|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - pomozcie logan mcv czy lodgy?????
yogo - 2014-04-08, 18:18 Temat postu: pomozcie logan mcv czy lodgy????? Witam wszystkich. Moj 1 post na dacia klub :)
jestem od 5 lat na forum citroena ale jest duze prawdopodobienstwo ze bede posiadaczem nowej dacci. Wlasnie zmienilem prace i mam tylko 4km do pracy. Czyli z 20tys rocznie bede robic moze ok 10tys. Mieszkam w Kopenhadze potrzebuje auta tyle co na zakupy + wyjazdy do Szczecina raz na 2 miesiace. Mysle ze roczne przebiegi beda oscylowac w granicach 10 do 15 tys km.
Teraz nad czym sie zastanawiam. W Danii na auta naklada sie extra 180% podatku + cena auta czyli Dacia logan mcv wychodzi ok 130000dkk a lodgy ok 150000dkk oczywiscie golasy.
rocznie dochodz tzw podatki ekologiczne i uzaleznione to jest np ile co2 wydala twoje auto + czy ma partikel filter DPF czy FAP.
Ja mam szczescie posiadac c5 z 2005 1.6hdi i jest to moj najlepszy samochod do tej pory. Ale z tego wzgledu ze nie ma on FAPA i jest z 2005roku samego podatku ekologicznego rocznie place za niego 6000dkk a wiec sporo.
Jezeli wezme dacie z salonu logana mcv z 0.9tce podatek wyniesie mnie 1000dkk rocznie. czyli juz tylko temu zabiegowi zaoszczedze 5000dkk rocznie.
a jezeli wezme np lodgy 1.5 dci rowniez zaplace 1800dkk rocznie za podatek czyli zaoszczedze ok 4000dkk
teraz meritum
1. skoro mam 4km do pracy oczywiste jest to ze musze kupic benzyne a;e czego sie obawiam sie ze logan mcv z 0.9tce bedzie oszczedny w jezdzie z pracy do domu ale rozleci sie po 150000. sama liczba 0.9 juz jest straszna niby ma te 90km dzieki turbinie ale nie wiadomo jak z trwaloscia silnika. ogromnym + natomiast jest wydalanie co2 dzieki temu zaoszczedze na podatku ekologicznym....
2. poweidzmy ze biore logana mcv z 1.2mci 75km za 124000 a 1.5 dci 60km kosztuje ledwie 15000 wiecej i dlatego kusi mnie ten diesel. jak mam brac auto na 10 lat to widzi mi sie diesel mimo turbin, wtryskow czy dwumasy najbardziej denerwuje mnie ten choleer.....FAP.
Czy jezeli bede robil 4km rano o 5 na zimnym silniku to czy ten 1.5dci nie zapcha mi sie szybko!? Jezeli wzial bym te 1.5 dci oczywiscie od razu montowana jest kontrolka/dioda iformujaca o wypalaniu sadzy z fapa.......bo bez tego ani rusz...
3. watpliwosc
wzial bym lodgy bo wieksza, ladniejsza i bardziej funkcjonalna
problem jest tu ze w danii dostepna sa tylko 2 jednostki 1.6 mpi i dci90
obawy: benzyna w lodgy bedzie jak smok
dci 90 obawy zwiazane z fapem
moge jechac oczywiscie i wyplukac u mechanikow za 250 zl fapa co jakis czas w szczecinie ale czy to nie skroci jego zywotnosci???
o wymontowaniu nie ma mowy bo kary sa extremalne...
mysle o 2 opcjach: logan mcv z 09.tce za 134990dkk lub lodgy z 1.5dci 90 km za 165900dkk
pomozcie bo mam mentlik w glowie
mam zamowione 2 jazdy probne...
co wy byscie postanowili na moim miejscu
ile czekaliscie na auta??
jezeli chcem miec wbity rok produkcji 2015 to 02.01.2015 do salonu czy mozna zamowic wczesniej????
nigdy z salonu auta nie mialem..
http://www.dacia.dk/priser-og-udstyr-logan-mc/
http://www.dacia.dk/lodgy-priser-og-udstyr/
pozdrawiam
andrev17 - 2014-04-08, 18:45
weź logana, bo lodgy puka w tylnym zawieszeniu i będziesz się wkurwiał tak jak ja.
pluto - 2014-04-08, 18:50
Witaj
Posiadam co prawda Dustera ale z silnikiem 1,5 dCi 90KM i powiem jedno nie wyobrażam sobie innego silnika do jazdy po mieście.
Robię bardzo dużo krótkich jazd 3-5 km nawet do 15 razy dziennie. Mam obecnie przejechane 45 tys km i nic niepokojącego się nie dzieje. FAP jest całkowicie bezobsługowy do miasta lub na krótkie trasy idealny.
Ponadto ta wersja nie ma dwunasty a turbina jest o stałych łopatkach. Silnik jest sprawdzony i nie trapią go poważne awarie.
Zdecydowanie polecam
jas_pik - 2014-04-08, 19:14
Na Twoim miejscy wybrałbym silnik 1,5dCi.
A samochód to ten w którym poczujesz się wygodniej.
Bez jazdy próbnej trudno to stwierdzić.
Ja też wahałem się pomiędzy Lodgy a Dusterem, ale poza pojemnością samochodu - gdzie bezsprzecznie wygrywało Lodgy ze względu na konieczność dojazdu do mojej posiadłości wiejskiej wybrałem Dustera ze względu na 4x4.
A brak dwumasy jest zaletą - jak chcesz na długo zostać z samochodem - to chyba 1,5dCi 90 KM jest idealnym wyborem.
O ile pamiętam to w Danii ta wersja jest obłożona niższym podatkiem niż 110 KM ( bo jest znacznie bardziej ekologiczna a wg danych emisja CO2 jast na poziomie 109 g / km czyli znacznie niższym niż w benzynie.
Znając naszych euro-osłów doprowadzą do tego że za 6 lat poziom emisji znów się zmniejszy czyli wszystkie benzynowce będą obciążone znacznie większymi podatkami.
Policz też koszt paliwa w ciągu 6 lat dla benzyny i ON.
Karenzo - 2014-04-08, 19:59
Najlepszy będzie logan mcv 1.5 dci 90 kucy
mniejsze opory powietrza a na trasie to przekleństwo takich dużych aut jak logy (albo wiatr boczny )
zawsze można zrobić chipa na 105 koni co już powinno starczyć .Na trasie dużo lepiej oraz taniej będzie jechało się loganem . Według mnie jest też ładniejszy .
Ogólnie jak nie potrzebujesz takiej furgonetki to lepiej coś mniejszego jak logan mcv .
Żeby mieć wbite że auto jest z 2015 musiał by został wyprodukowany w 2015 a to połowa czasu oczekiwania na auto .
krakry1 - 2014-04-08, 20:11
Lodgy, czy MCV?
No cóż odpowiedź jest prosta - bierz obydwa.
Wtedy będziesz niczym Prezydent Obama.
wieza - 2014-04-08, 20:33
Mnie nic nie puka w Lodgy.
kejo81pl - 2014-04-08, 21:04
mnie w lodgy też nic nie puka
nie jeździłem loganem ale lodgy jest głośna przy większych prędkościach i pewnie dużo głośniejsza niż logan.
wg mnie lodgy jest ładniejsza i na pewno większa - bebechy to w sumie to samo jest
skoro wielu niemców zamawia daćki w polsce to może warto też sprawdzić jak to wygląda z zakupem w polsce.
ja zamawiałem 30.11.2012 i odbierałem na początku 04.2013. samochód mam rocznik 2013.
yogo - 2014-04-09, 06:29
dziekuje wszystkim za pomoc
jutro ide do salonu (pierwszego) sa jeszcze 2 inne, pochodze popytam moze sprobuje cos ugrac.
opinie w zasadzie sa blizsze mojemu wyborowi czyli 1.5dci......
montowaliscie juz kontrolki do wypalania fapa??
gdzie mozna wiecej poczytac o tym 1.5dci...bo co wpisuje to wszyscy pisza o obracajacych sie panewkach.,,,,,,,,,masakra
lejacych wtryskach i wieszajacym sie egr....
same plusy :)
Dominus - 2014-04-09, 06:32
yogo napisał/a: |
montowaliscie juz kontrolki do wypalania fapa??
|
Chyba nikt takowej kontrolki na zamontował.
Jak już jeden kolegów powyżej napisał fap jest bezobsługowy tak więc w jakim celu chcesz montować sobię tą kontrolkę?
yogo - 2014-04-09, 07:21
Dominus napisał/a: | yogo napisał/a: |
montowaliscie juz kontrolki do wypalania fapa??
|
Chyba nikt takowej kontrolki na zamontował.
Jak już jeden kolegów powyżej napisał fap jest bezobsługowy tak więc w jakim celu chcesz montować sobię tą kontrolkę? |
mysle ze to wazne wiedziec kiedy wypala sie sadza aby przydusic auto, z tego co sie orientuje to grosze kosztuje montaz diody
wtedy redukcja na 4ke i 80km/h i fap czysciutki
gdzie wyczytaliscie ze silnik 1.5dci nie ma dwumasy???
i czy to prawda ze mercedes go "naprawial" ze wzgledu na obracajace sie panewki??? jak z tymi panewkami po 2013r?
corrado - 2014-04-09, 07:23
Przecież w 1.6HDI w Citroenie masz prawie to samo, może inny producent ale w sumie to też francuz i common rail, panewki wału też mogą się tam obrucić
http://oferia.pl/zlecenie...brocona-panewka
, ... no i nie było jeszcze DPF ale to niepsujący się raczej dodatek. A EGR to nawet jak się zabrudzi to wyjęcie/czyszczenie porównać można do wymiany filtra powietrza tylko troszkę brudniejsza .
yogo - 2014-04-09, 07:41
corrado napisał/a: | Przecież w 1.6HDI w Citroenie masz prawie to samo, może inny producent ale w sumie to też francuz i common rail, panewki wału też mogą się tam obrucić
http://oferia.pl/zlecenie...brocona-panewka
, ... no i nie było jeszcze DPF ale to niepsujący się raczej dodatek. A EGR to nawet jak się zabrudzi to wyjęcie/czyszczenie porównać można do wymiany filtra powietrza tylko troszkę brudniejsza . |
mooga sie obrocic - ok
ale ja osobiscie nie slyszalem lub niie wyczytalem o taakim przypadku w 1.6hdi
a wpisz w google 1.5dci zobacz ile o panewkach postow wyskoczy......poprostu chce byc pewny ze wyeliminowali problem.....lub ograniczyli chocby.
co do fapa to aabsolutnie sie nie zgodze.. ja dlatego bralem c5 ostatni wypust bez fapa bo prawie wszyscy moi znajomi maja problem z tym "ekologicznym" filtrem - w roznych autach
ktos powie ze to normy euro co2......zze to sluszne itd...jak dla mnie to sztuczne pompowanie kasy...zzreszta tak jak i oplaty za wydalanie co2 przez polskie firmy-kominy....okres ochronny Polska ma bodajze do 2018 a pozniej tak nam dop......ze wyjdzie nam to bokiem - szczegolnie ze 60% polskiej gospodarki oparta jest na weglu ....(najlepsze ze chiny i usa nie placa... ) takie porownanie do fapa ale mysle ze trafne
film "spisek zarowkowy" na youtube polecam - w ten sposob mysle wlasnie o fapie
corrado - 2014-04-09, 08:00
NO to jak masz się bać FAPa to nie kupuj. Życie jest zbyt krótkie żeby jeszcze wywalać kasę z kieszeni na nowe auto i drżeć czy coś się nie zepsuje Wyjście dla Ciebie => benzyna - mniej ekonomiczna ale bezpieczna , przewidywalna
yogo - 2014-04-09, 08:16
corrado napisał/a: | NO to jak masz się bać FAPa to nie kupuj. Życie jest zbyt krótkie żeby jeszcze wywalać kasę z kieszeni na nowe auto i drżeć czy coś się nie zepsuje Wyjście dla Ciebie => benzyna - mniej ekonomiczna ale bezpieczna , przewidywalna |
prawdopodobnie wezme 1.5dci 90km logana mcv
zrobie chipa na 105km
zamontuje diode do wypalania sadzy
a dalej zobaczymy :)
pytam was poniewaz moze juz ktos przerabial temat i podsunie kilka pomyslow
o FAP martwic sie odrobinke bede, ale bez przesady :)
mysle tez ze bede czestym gosciem na forum gdyz to kopalnia wiedzy :)
pozdrawiam serdecznie ;) hej
corrado - 2014-04-09, 09:34
Myślisz jedno, robisz drugie
Dyziek - 2014-04-09, 11:18
cześć Cytryniarzu :)
Nie bardzo rozumiem jednego: jeśli masz 4km do pracy, to po co Ci jeździć tam samochodem? Piechotą lub rowerem będzie sprawniej przez zauważalną część roku. Poza tym, jeśli mieszkasz w Kopenhadze, to komunikacja tam nie jest zła.
W ropniaka bym nie wchodził. Zbyt małe dystanse. Jeśli już się upierasz przy nowym samochodzie, wejdź w silnik TCE benzynowy. Przy takich przebiegach, nawet jeśli będziesz się kulał do Szczecina, to TCE Ci dużo nie spali, chyba że pedał gazu traktujesz zero-jedynkowo.
Tyle ode mnie.
jan ostrzyca - 2014-04-09, 11:38 Temat postu: Re: pomozcie logan mcv czy lodgy?????
yogo napisał/a: | ...jak mam brac auto na 10 lat to... |
To nie bierz Dacii. Albo poczytaj wątek o korozji. Dobrze radzę.
Karenzo - 2014-04-09, 12:35
10 lat to dacia przejeździ bez problemu jak ktoś się boi to niech robi zabezpieczenia antykorozyjne .
Teraz ciężko o coś odpornego bo od ok 2002 zaczęto inaczej lakierować samochody .
Zasada jest jedna jak dbasz tak masz . Robisz antykorozyjne zabezpieczenie dbasz o lakier zalewasz profile zamknięte .Temat z korozją to śmieszny temat bo 90 % wpisów dotyczy tam domyśleń i kłótni a nie konkretnych skorodowanych sztuk szczególnie że korodujące dacie można policzyć na palcach i to większość przed 2010 .
Ciężko kupić coś nowego co nie ma problemu z korozją i jest produkowane w europie .
Euroosły ustanowiły jakieś ograniczenia i teraz mamy ekologiczne lakiery dużo cieńsze niż przed laty .
Co do czipa tu masz byle przykład
http://vtech.pl/katalog/c...5-dCi-66kW-90KM
jan ostrzyca - 2014-04-09, 12:54
Karenzo napisał/a: |
Ciężko kupić coś nowego co nie ma problemu z korozją i jest produkowane w europie .
Euroosły ustanowiły jakieś ograniczenia i teraz mamy ekologiczne lakiery dużo cieńsze niż przed laty .
|
Fiat nie ma takich problemów. O dziwo. Prawda? Ale jest porządnie cynkowany. W Grande lakier miejscami zdarty do blachy, ale blacha zdrowa i brak purchli etc.
Karenzo - 2014-04-09, 13:06
Wszystko zależy od sztuki mój kolega ma 500-tke i łatwiej wyliczać co się jeszcze nie zepsuło
corrado - 2014-04-09, 13:28
Nie spamujcie ta dyskusja do niczego nie prowadzi , kolega od Citroena i tak już wie co zrobi i podjął decyzję.
yogo - 2014-04-09, 15:06
corrado napisał/a: | Nie spamujcie ta dyskusja do niczego nie prowadzi , kolega od Citroena i tak już wie co zrobi i podjął decyzję. |
Decyzja padnie po jazdach probnych
Hej
grapess - 2014-04-09, 22:50
Hej.
Nie powiem Ci nic o mcv bo nią nie jeździłem. W 2007 jak kupowałem Xsare Picasso to się zastanawiałem nad 7 osobową MCV. Ale wybrałem Xsarę. Dla trójki dzieciaków wystarczyła. Z jednej strony szkoda, bo to fajne autko, przemyślane a z drugiej to super bo właśnie na podwórku zaparkowała Lodgy 7 osobowa.
Teraz będzie czwórka więc Xsara idzie na sprzedaż. Ale wracając do tematu
musisz sobie odpowiedzieć na pytanie po co Ci samochód?
MCV obecna jest trochę tańsza ale i trochę mniejsza.
Może trochę mniej pali ale i trochę mniej weźmie na pokład.
Nie można wybrać wersji 7 osobowej. Ja jakbym nie przewidywał opcji przewożenia 7 osób to wybrałbym MCV. Ale jeżeli jesteś typem rodzinnym, nawet jak nie planujesz mieć 5 dzieci to czasem fajnie jest zaszpanować i przewieść dziadków razem z 2 swoich dzieci.
Ja nie miałem tego problemu w wyborze, potrzebuję 6 miejsc :)
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru.
Darek
Prezes - 2014-04-10, 07:46
Jak nie diesel to mcv mniej będzie palić.
MCV ma 14,2 cm prześwitu Lodgy 12 cm.
yogo - 2014-04-11, 06:06
Hej witam. Wczoraj miałem okazję się przejechać logamem mcv 1.5 dci 90 km i lodgy 1.5 dci 90 km.
Mcv czarny metalik bardzo ładny. Juz go widzę na 17 alu bardzo dobrze zbiera się silnik w mcv. Na plus wykończenie wnętrza. Plastiki moze słabe bo paznokcie m wystarczy przejechać i juz rysa..ale za to ładnie spasowane. Kierowca i pasażer sporo miejsca. 2 rzad bardzo mało miejsca. Fotelik i zona i juz 3 osoba nie wejdzie. Bagaznik niezly ale mniejszy niz w c5. Nie rozumiem jakim cudem tam jest 570l. U mnie tyle samo i np duze łóżko przewioze a w mcv raczej nie..ale auto bardzo mi się podoba
Zwlaszcza przód z tym wielkim grillem. Trochę jak amerykański. ..bardzo niskie spalanie ogromny plus. Żwawy silnik plus. Ogromny minus za ten syst multimedialny z navi. Wogole go nie widac. Z tylnej kanapy zona widzi mape itd a kierowca nie widzi nic. Bede bral na bank zwykle radio bo ma najważniejsze czyli mp3...navi i tak z telefonu używam. .
Lodgy ogromna duzo wiecej miejsca. Wiecej miejsca wszędzie 1 i 2 rzad bardzo komfortowe. Silnik mimo ze taki sam juz nie zbiera się tak żwawo. Ale dobre spalanie mo i najwiekszy plus bagaznik masakra. To jest praktyczny samochód. Sa 2 rzeczy ktore mi się nie podobają. Elstremalny halas podczas jazdy. Ok do 100km/h. Na autostradzie przy 120 ledwo siebie słychać w aucie. .. 2 minus to te kolory. W ulotkach wyraźne piękne. Na zywo tragedia. Żonie podoba się lodgy ten szampanski kolor
Mi nie za bardzo. Czy jest ktos wlascicielem tej jasno niebieskiej lodgy na forum? ?? Bo zdjecia w internecie sa mega niebieskie a w rzeczywistości podejrzewam blade. .
Sklaniam sie do lodgy. Mozliwe ze 5os bez navi
Tempomat i klima czujniki tył. Mam ogromny problem z wyborem koloru. .
Ps pisze z telefonu po nocce bądźcie wyrozumiali
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Boogie - 2014-04-11, 08:21
Albo ta wersja 90KM tak bardzo różni się od 110KM, albo okna mieliście niedomknięte w czasie testów. 120-130km/h u mnie i można normalnie rozmawiać, słychać szum powietrza ale silnik nie przeszkadza. Nawet przy 150-160 jest znośnie i nie nazwałbym poziomu głośności ekstremalnym hałasem. Spróbuj jeszcze przejechać się innym egzemplarzem Lodgy.
yogo - 2014-04-11, 10:57
Boogie napisał/a: | Albo ta wersja 90KM tak bardzo różni się od 110KM, albo okna mieliście niedomknięte w czasie testów. 120-130km/h u mnie i można normalnie rozmawiać, słychać szum powietrza ale silnik nie przeszkadza. Nawet przy 150-160 jest znośnie i nie nazwałbym poziomu głośności ekstremalnym hałasem. Spróbuj jeszcze przejechać się innym egzemplarzem Lodgy. |
W piatek mam jazde w szczecinie lodgy 90km 1.5 dci
grapess - 2014-04-11, 11:58
Ja na razie chyba nie przekroczyłem moja lodgy prędkości 80 na godzinę, może w weekend przejadę się obwodnicą. Nie mniej jednak jestem bardzo zaskoczony ciszą w samochodzie.
Silnika praktycznie nie słychać, to że go praktycznie nie czuć to inna bajka
kejo81pl - 2014-04-11, 14:12
dla mnie głośność to główna wada tego samochodu
Karenzo - 2014-04-11, 17:26
trudno w tym segmencie (mini vanów ) dostać coś cichego
chyba że za 3 razy większe pieniądze
Połowę szumów można usunąć samemu wygłuszając auto .
grapess - 2014-04-11, 20:03
Powiedzcie mi proszę, czy ta głośność lodgy była od nowości, czy objawiła się z czasem?
W weekend muszę przejechać się poza miasto i sprawdzić z bagażnikiem na dachu jak jest bo
w jeździe po mieście cisza jak makiem zasiał. podwozia prawie nie słychać, silnika jak pisałem nie słychać i nie czuć
Dar1962 - 2014-04-11, 21:14
grapess napisał/a: | Powiedzcie mi proszę, czy ta głośność lodgy była od nowości, czy objawiła się z czasem? |
te auta są ciche do 80, względnie ciche do 100, potem hałas szybko rośnie.120 to granica komfortu akustycznego
grapess - 2014-04-11, 21:19
No to jutro musi być test, więcej niż 110 nie pojadę bo na obwodnicy Wawy chyba szybciej nie można, zresztą silnik na dotarciu więc trzeba jeździć wolno. Ale 110 można, przynajmniej wg. instrukcji.
kejo81pl - 2014-04-11, 21:20
Dar1962 napisał/a: | grapess napisał/a: | Powiedzcie mi proszę, czy ta głośność lodgy była od nowości, czy objawiła się z czasem? |
te auta są ciche do 80, względnie ciche do 100, potem hałas szybko rośnie.120 to granica komfortu akustycznego |
true
Dar1962 - 2014-04-12, 06:37
kejo81pl napisał/a: | Dar1962 napisał/a: | grapess napisał/a: | Powiedzcie mi proszę, czy ta głośność lodgy była od nowości, czy objawiła się z czasem? |
te auta są ciche do 80, względnie ciche do 100, potem hałas szybko rośnie.120 to granica komfortu akustycznego |
true |
zasada ta dotyczy również dustera i sandero, jest to więc cecha praktycznie wszystkich aut koncernu z silnikami zarówno dCi jak i benzynowymi. Nie wiem, jak zachowują się motory TCe, ale jeśli nawet emitują mniej hałasu, to nie zmienia to zasadniczo sytuacji, bo nadal napędzają te same nadwozia (identyczne gabaryty, wyciszenie, współczynnik cx itp) Więc ktoś, kto często i długo podróżuje autostradami, na których chce poruszać się 130-140 km/h, musi mieć to na uwadze przed zakupem
yogo - 2014-04-13, 15:03
Dar1962 napisał/a: | kejo81pl napisał/a: | Dar1962 napisał/a: | grapess napisał/a: | Powiedzcie mi proszę, czy ta głośność lodgy była od nowości, czy objawiła się z czasem? |
te auta są ciche do 80, względnie ciche do 100, potem hałas szybko rośnie.120 to granica komfortu akustycznego |
true |
zasada ta dotyczy również dustera i sandero, jest to więc cecha praktycznie wszystkich aut koncernu z silnikami zarówno dCi jak i benzynowymi. Nie wiem, jak zachowują się motory TCe, ale jeśli nawet emitują mniej hałasu, to nie zmienia to zasadniczo sytuacji, bo nadal napędzają te same nadwozia (identyczne gabaryty, wyciszenie, współczynnik cx itp) Więc ktoś, kto często i długo podróżuje autostradami, na których chce poruszać się 130-140 km/h, musi mieć to na uwadze przed zakupem |
ale w mcv bez zadnego halasu, takze to nie wina silnika..
to tylko i wylacznie buda w lodgy jest po prostu na maxa slabo wyciszony
Karenzo - 2014-04-13, 17:18
jest też duża i nadmuchana
Boogie - 2014-04-13, 20:04
No jest duża, wybiorą ja osoby które potrzebują pojemności auta. Nie rozumiem Karenzo tego komentarza, tak jakbym napisał "a Duster jest wysoki i ma nadmuchane błotniki..." co to ma wspólnego z wątkiem?
Karenzo - 2014-04-13, 20:27
Samochód jest nadmuchany w stosunku do nadwozia ma to swoje plusy i minusy .
Mam berlingo które masom oraz wielkościom mogę porównać do lodgby .
Życie niestety pokazało że takie auto wcale nie jest mi potrzebne jak kupowałem to myślałem że zawsze lepiej mieć duże auto niż małe , myliłem się .Więc jak ktoś nie potrzebuje to lepiej kupić coś bardziej uniwersalnego jak mcv .
grapess - 2014-04-13, 20:49
Kurcze, powiedzcie mi proszę do jakiego samochodu porównujecie hałas w lodgy?
Moja do 100km/h najgłośniej działa nadmuch powietrza w kabinie. Więcej nie udało mi się jechać.
W Xsarze Picasso, która miała silnik 1.6 16V było głośniej.
W lodgy silnika praktycznie nie słychać. Chyba że to efekt nowości i jak się nacieszę to zacznę dostrzegać minusy.
Miałem wybrać się na obwodnicę i sprawdzić hałas przy 120 ale zabrakło czasu, za to kupiłem i ćwiczyłem myjkę z biedronki. Fajna zabawa.
Boogie - 2014-04-13, 21:36
grapess, miałem wiele aut, ostatnie przed Lodgy - Fabia 1,4TDI, która była zdecydowanie głośniejsza. A w historii Honda, Ford, BMW, Mercedes, Citroen, Skoda, Opel, Nissan, Peugeot i naprawdę, w stosunku do segmentu aut z którego lodówka pochodzi, nie mam sie do czego przyczepić.
kejo81pl - 2014-04-13, 21:40
porównuje hałas w mojej lodgy do hałasu w innych lodgy
wejdź w auto i jedz 120/130km/h to będziesz wiedział o co chodzi.
jeżeli nie przekraczasz stówy to właśnie się problem skończył.
grapess - 2014-04-13, 21:40
Boogie napisał/a: | nie mam sie do czego przyczepić. |
No właśnie, Ja jak na razie też nie, nie rozumiem skąd takie negatywne komentarze.
grapess - 2014-04-13, 21:42
kejo81pl napisał/a: | porównuje hałas w mojej lodgy do hałasu w innych lodgy |
kejo81pl a czym się te dwie lodgy różnią? Poza poziomem hałasu
Boogie - 2014-04-13, 21:51
kejo81pl, do 100km/h to w ogóle rozmowa o jakimkolwiek hałasie byłaby na serio przegięciem. W trasie zdarzyło mi się jeździć z prędkościami 130-150 przez 250km i też nie narzekałem. 4 osoby siedziały na pokładzie i spokojnie rozmawiały bez podnoszenia głosu.
kejo81pl - 2014-04-13, 21:54
jeżeli nie macie problemu z głośnością lodgy to
albo jeździcie bardzo wolno i chwałą wam za to (byle nie poniżej poziomu godności
albo jeździliście czymś głośniejszym wcześniej
albo z moim, i paru innych osób, egzemplarzem jest coś nie tak.
grapess - 2014-04-13, 21:57
Do mnie pasują pierwsze dwa "albo"
Jeżdżę powoli, a Xsara, którą miałem przed Lodgy była głośniejsza. Choć też nie jakoś tragicznie.
Szkoda, że nie można po prostu porównać.
kejo81pl - 2014-04-13, 21:58
150 i było cicho? chce w to wierzyć i przetestuje, jak bede mial dostep do auta, taką predkość i wrażenia
czy prestige ma jakieś lepsze wyciszenie niż laureate?
grapess - 2014-04-13, 22:02
A może dlatego na jeździe próbnej przed zakupem, p. Piotr nie zgodził się wyjechać na obwodnicę poza miasto??????
Boogie - 2014-04-13, 22:22
Nie powiem że cicho, bo szum powietrza przy 150 słychać, ale nie było też drażniąco głośno. U mnie przy 120km/h jest 2000tys. obrotów także silnik nie przeszkadza, może musiałbym sie benzynową przejechać. Ogólnie nawet wrażenia pasażerów są pozytywne, bo po Daćce spodziewają się innych odglosów...
Marek1603 - 2014-04-14, 06:43
To napiszcie jeszcze jakie macie opony, bo mogą być inne, a to też robi różnicę przy większych prędkościach.
Teraz w MCV-ce mam HP3-ki i w porównaniu z dębicą to jest niebo a ziemia. Powyżej 130 silnik 1,6 może być słychać z tym, że Lodgy jest o wiele lepiej wyciszona więc i poziom będzie o wiele niższy.
Można sprawdzić hałas. Weź miernik przejedź się jedną i drugą. Po pomiarach będziesz wiedział.
yogo - 2014-04-14, 12:26
Marek1603 napisał/a: | To napiszcie jeszcze jakie macie opony, bo mogą być inne, a to też robi różnicę przy większych prędkościach.
Teraz w MCV-ce mam HP3-ki i w porównaniu z dębicą to jest niebo a ziemia. Powyżej 130 silnik 1,6 może być słychać z tym, że Lodgy jest o wiele lepiej wyciszona więc i poziom będzie o wiele niższy.
Można sprawdzić hałas. Weź miernik przejedź się jedną i drugą. Po pomiarach będziesz wiedział. |
sluchajcie ja przejechalem sie mcv i lodgy nowkami na jezdzie probnej
mcv miala przejechane 400km a lodgy 1000 wiec opony byly standardowe takie na ktorych auta wyjezdzaja z fabryki letnie.
powtorze jeszcze raz to nie silnik halasuje bo w mcv i lodgy jest przyjemny pomruk common rail, tu chodzi tylko i wylacznie o wyciszenie budy w lodgy. to ze jest taka wysoka = opor powietrza. i przez to ten halas.
ale nie rozumiem skad macie informacje ze lodgy jest lepiej wyciszona od mcv?
i jeszcze jedno prosze o informacje lub link na temat ze lodgy 1.5dci jest bez dwumasy bo nigdzie tego nie moge znalezc
mialem dodatkowo sie przejechac w szczecinie lodgy lub mcv. na stronie renault sa zdjecia ze auta dostepne....a po telefonie do renault w sz-nie lodgy bedzie moze za 2 miesiace! a mcv jest "w rejestracji" czyli zostaja mi jazdy probne w danii...
co najlepsze na stronie renault szczecin zdjecia logana sa mcv z przed liftingu :) co za ludzie tam pracuja.....:)
pozdrawiam
route2000 - 2014-04-14, 12:33
Silnik 1,5dci 90 KM jest bez dwumasy, a 1,5dci 110 KM jest z dwumasą.... Tak bynajmniej słyszałem, ale nie chcę Cię wprowadzić w błąd. Może inni forumowicze, którzy mają te silniki dci, wypowiedzą się na ten temat.
grapess - 2014-04-14, 13:18
Marek1603 napisał/a: | To napiszcie jeszcze jakie macie opony, bo mogą być inne, a to też robi różnicę przy większych prędkościach. |
To nie jest chyba kwestia opon. Ja mam Continentale ale modelu nie pamiętam, nie mnie jednak
udało mi się dzisiaj jechać z prędkością 120, faktycznie szum wiatru jest dużo większy niż poniżej 100.
Rośnie rzekłbym wykładniczo, co prawda miałem na dachu box, on pewnie też robi dodatkowy hałas.
Ale jak stwierdziła moja żonka, po co jest radio w samochodzie. A da się spokojnie słuchać wcale nie mocniej niż
normalnie nastawione i rozmawiać się również bez wysilania da. Takie moje obserwacje dzisiaj.
Wracając do pytania postawionego w wątku. Byłem dzisiaj w salonie i wsiadłem do MCV.
1 - dziwne uczucie, samochód mały w sęsie niski. Spokojnie widać jego dach :),
2 - drugie wrażenie wsiadając musiałem przykucnąć, w lodgy fotel mam na poziomie czterech liter => dużo łatwiejsze wsiadanie i wysiadanie.
3 - pozycja za kierownicą również jak dla mnie lepsza w lodgy. Siedzi się wyżej widoczność lepsza.
4 - Szyba kierowcy jest większa, w logan MCV miałem dach tuż nad głową, co za tym idzie siedziało się bardziej jak w czołgu z dachem na głowie.
5 - plastiki i wykonanie takie samo,
route2000 - 2014-04-14, 13:30
grapess, dobrze mówisz/piszesz.... Lodgy to klasa VAN. Wielkością dorównuje się do Renault Scenic, Citroen Xsara Picasso, Opel Zafira itp.
Sam mam Scenica i dobrze w nim się siedzi i jedzie, a za dwa-trzy dni będę miał Lodgy w "ręku".
grapess - 2014-04-14, 13:41
route2000 - no to pochwal się jak odbierzesz. Przy okazji moja Xsara do Lublina pojechała
route2000 - 2014-04-14, 14:05
grapess, no pewnie, że pochwalę jak będę już miał. Będę miał z takim samym silnikiem jak Ty masz, ale narazie bez gazu, a w przyszłości mam zamiar je zagazować.
Cytat: | Przy okazji moja Xsara do Lublina pojechała |
no jaki świat jest taki mały....
|
|