|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Zakup Dacii - Sandero Stepway
MichałG-ce - 2018-12-19, 21:16 Temat postu: Sandero Stepway Witam, mocno rozważam zakup nowego Sandero Stepway z silnikiem 0,9 tce jednak mam pewne wątpliwości. Prosiłbym o rzetelne info użytkowników.
1. Silnik. Często się poruszam po mieście. Czasem gaszenie i odpalanie silnika co 2km. Uturbiony tce znosi takie traktowanie na dłuższą metę? Jak ze spalaniem w "mocnym" mieście i przy 140km/h?
2. Jakość wykonania. Wiadomo marka budżetowa, cena wyraża wykonanie oraz materiały. Byłem w salonie i materiały do przeżycia, jedynie zastanawia mnie wyciszenie tego samochodu. Przy 140km/h da się w nim rozmawiać? Blacha nie gnije po kilku latach?
3. Prowadzenie. W salonie nie było podniesionego stepway'a. O ile zwykły mi się kompletnie nie podoba to stepway widywany na ulicach dla mnie wygląda super. Jak ten podniesiony maluch zachowuję się w codziennym użytkowaniu? Nie buja? Nie skacze?
4. Hamulce słabe?
5. Co Was zaskoczyło pozytywnie lub negatywnie w tym samochodzie?
Przewertowałem 10 stron tematów więc proszę nie pisać "już było". Jak mi przyjdzie jeszcze coś do głowy to dopiszę.
Dzięki!
Dymek - 2018-12-19, 22:51
Wersję Stepway polecam zdecydowanie! Ja mam to samo co Ty- zwykła wersja Sandero mi się zewnętrznie zupełnie nie podoba, dla mnie to jak dwa różne samochody. Największy plus za zawieszenie. Hamulce i silnik super, do wykończenia wnętrza i wyciszenia nie mam uwag.
Maksymalne średnie spalanie u mnie to 6,3l/100km- to dotyczy miasta i okresu zimowego. W lecie w mieście wychodzi 6-6,1l/100km. Zgnitego Sandero nigdy nie udało mi się zobaczyć- nawet z pierwszych serii.
Dla mnie największy plus- zawieszenie.
Minus- ogrzewanie w zimę (TCe rozgrzewa się wolno i utrzymuje niską temperaturę, więc z 10km trzeba przejechać żeby zaczęło wiać naprawdę ciepłym).
No i... to nie jest żaden maluch- to naprawdę spore wnętrze (Renault Captur jest z tyłu ciaśniejszy w szerokości tylnej kanapy) i ze sporym bagażnikiem.
MichałG-ce - 2018-12-19, 23:14
Dzięki za odpowiedź. Do pracy mam 13km, aż tak kiepsko jest z ogrzewaniem? Może felerny termostat? Spalanie w zupełności akceptowalne, obecne Punto spala tyle samo co podałeś. Oglądałem jeszcze Dustera i Logana MCV, przy nich zwykłe Sandero to maluch, stąd takie określenie Bagażnik MCV zrobił na mnie ogromne wrażenie, jednak nie podoba mi się i biorąc pod uwagę że mało kiedy bym go wykorzystał skłaniam się bardziej w Sandero Stepway. Napisałeś że dla Ciebie największym plusem jest zawieszenie, nierówności na pewno wybiera dobrze, ja się obawiam że przy autostradowych prędkościach będzie niestabilny oraz że na zakrętach mocno się będzie przechylać. Obiektywnie to jakie możesz mi podać plusy i minusy tego samochodu?
Dzięki!
Dymek - 2018-12-19, 23:31
Szerokość Logana jest porównywalna z Sandero- to analogiczne wnętrze z tymi samymi elementami wyposażenia. Różnica w długości.
Wszystko co podaję, poza spalaniem, jest subiektywne. Z ogrzewaniem tak jest, są o tym wątki a inni potwierdzają. Na pocieszenie- ponoć i tak lepiej niż w dieslu. Trzeba przywyknąć, to jest dla mnie jedyny minus.
Autostradą w ciągu roku leciałem tylko raz Gdańsk-Warszawa. W każdym razie zastrzeżeń do prowadzenia przy 140 i do dynamiki nie mam.
Zakupu nie żałuję- powtórzyłbym.
Fruxo - 2018-12-20, 00:40
0,9 tce to silnik tylko do miasta ,
spalanie 6 l , żart mój nie schodzi poniżej 8-9 GAZU tylko że ja cisnę bo mi paliwa nie żal
Silnik typowy micro do 2 tyś obr turbo dziura powyżej 4 w ogóle nie idzie.
Na trasie nie polecisz szybciej niż 150 licznikowe , ale długo tak bym nie jechał bo turbinę zabijesz.
Co ciekawe sandero bardziej wychyla się na zakrętach niż wyższy duster , do tego gorzej tłumi nierówności(ale to pewnie przez cieńsze opony) , akurat te wychylanie to efekt niedociążonego tyłu.
W środku mniej miejsca niż w dusterze i szyba czołowa bliżej kierowcy.
Jako właściciel obu samochodów uważam że duster jest lepszy na trasę nawet z podstawowym 1.6 który bez katowania rozbuja się do 160.
Natomiast po warszawie wole jeździć sandero , łatwiej zaparkować do jazdy miedzy światłami dużo bardziej żwawy
Największa wada tego samochodu to grzanie , ci debile z Francji zapikowali nam termostaty które otwierają się przy 75 , silnik może się nagrzeje szybko ale co z tego jak z kratek idzie letnie powietrze...
ttedi - 2018-12-20, 02:02
Jak dla mnie pozytywy: Wygląd podoba mi się, zawieszenie idealne w mieście, wysokie zawieszenie i opony 205/55 R16 zdają egzamin na progach, krawężnikach, autko żwawe, do 130 km/h hałas znośny, dobra widoczność i dobre hamulce. Pozytywnie zaskoczył mnie silnik, nie potwierdziły się powtarzane negatywne opinie. Zbiera się od 2000 obrotów żwawo, a dźwięk polubiłem. Autko lubi dynamiczna jazdę nawet w pełni obciążone. Fajne przełożenia trójki i czwórki.
Mam mały przebieg, więc o spalaniu trudno jeszcze pisać. W obecnych warunkach (grudzień) w mieście (duży ruch, korki, krótkie odcinki) 7,4 litra wg. komputera, a w trasie do 130 km/h 6,1 l. Mam 1200 km przebiegu.
Minus jednak ogrzewanie - trzeba kawałek przejechać i niewygodne kasetowe klamki, krótka jedynka.
W sumie jestem zadowolony
Tutaj facet trochę przedmuchał Sandero
https://www.youtube.com/watch?v=FfpAl4IDCsw
zatoiczi - 2018-12-20, 09:25
U mnie spalanie od 5.9 do 7.6 w jeżdzie mieszanej. Jeżeli ktoś pisze, że w jeździe miejskiej to auto pali 6.5 litra to ta osoba chyba miasta nie widziała. Największy plus to zdecydowanie zawieszenie. Co do silnika to do tej pory jeździłem 1.4 16v i 0.9 tce lepiej mi pasuje. Powyżej 120 jest głośno, to nie auto na autostrady. Nie wiem o co chodzi z tym ogrzewaniem bo mój grzeje po 3 kilometrach a czytając niektóre wpisy tego ogrzewania najbardziej się bałem. Ja z Dacii brałem tylko pod uwagę Stepwaya inna Dacia mnie nie interesowała. Gdyby nie piękny niebieski kolor nie wiem czy wogóle bym brał Dacię pod uwagę. Kupił bym to auto po raz drugi.
kakus - 2018-12-20, 09:27
W te spalania w mieście 6,3 to nie wierz. U mnie w mieście 7-8 ( przy spokojnej jeździe). Trasa do 120 to 6-6,5. Prędkość 140 to 8+ . W nagrodę oferuje naprawdę dobrą dynamikę. Zwieszenie buja dosyć mocno i trzeba się nauczyć pokonywać szybciej zakręty ale za to pozwala na więcej przy prawężnikach itp.. Silnik jak zimny to ma typowe wady turbo ale po rozgrzaniu ich nie czuć. Nie licząc spalania jest to najlepszy silnik do sandero. Wykonanie ok chociaż budżetowe. Nawigacja i tempomat są nie do przecenienia --- brać koniecznie !! . Dodatkowo ładna sylwetka, spory bagażnik, wysokie zawieszenie, zerowa awaryjność, dobre przyspieszenie, kompaktowe wymiary, dobre wyposażenie ---- to są dla mnie rzeczy dla których kocham ten samochód
Dymek - 2018-12-20, 10:29
ttedi napisał/a: | ...niewygodne kasetowe klamki... |
Dość poważna zaleta- takie klamki zazwyczaj są czyste od środka, czego nie ma przy klamkach odkrytych. A co w nich niewygodnego?
zatoiczi napisał/a: | U mnie spalanie od 5.9 do 7.6 w jeździe mieszanej. Jeżeli ktoś pisze, że w jeździe miejskiej to auto pali 6.5 litra to ta osoba chyba miasta nie widziała. |
Nie wiem, piszę jak jest. Warszawa, prawobrzeżna- to u mnie 90% przejazdów. Normalny warszawski ruch miejski. Bardzo rzadko kiedy mam szansę przekroczyć 80km/h, na jakąś S wjeżdżam może z raz na kwartał...
Spalanie 6,1-6,3 podaję odczytywane średnie z komputera, (aktualne ostatnio we wrześniu zerowane) nigdy nie wyliczył znacznie większego. Owszem- przelot A1 to już wyszło pod 8l/100km.
Raz wyliczyłem spalanie z dystrybutora, wyszło podobnie, więc już się nie bawię w aptekę.
tosiek - 2018-12-20, 10:38
Fruxo, spokojnie jedzie 170, czym miałbyś niby turbinę zajechać? Ma wtedy z 5000obrotów silnik, jak nie mniej, a spokojnie można docisnąć do 6000.
Weź jazdę próbną odbądź koniecznie.
Zmieniaj częściej olej w 0.9 niż każą i można cisnąć, ciągnie ładnie od 2800 obrotów jak się turbina rozkręci.
Tryb eco robi z niego wolnossące 0.9.
Wyciszenie jak porównasz do marek premium to nie istnieje, jak do innych podobnych to jest znośnie o wiele lepiej niż było w sandero I i w wolnossącym 1.2. Nie przestrasz się syczącej klimy pod maską.
Spalanie zależy od buta kierowcy. Od 5.5 spokojna trasa do 10 jak ciśniesz ale czasami jednak zmieniasz biegi.
Grzanie to duży minus, powoli strasznie aż dziwię się, że jeszcze nie ma jakiegoś pakietu plug and play z dogrzewaniem świecami na forum ;)
Belphegor - 2018-12-20, 10:44
Dymek napisał/a: | ttedi napisał/a: | ...niewygodne kasetowe klamki... |
Dość poważna zaleta- takie klamki zazwyczaj są czyste od środka, czego nie ma przy klamkach odkrytych. A co w nich niewygodnego? |
ttedi pewnie miał na myśli, że chwycenie klamki kasetowej jest mniej ergonomiczne, niż takiej wystającej. Chodzi o mniej naturalne ułożenie dłoni.
Ale dla mnie to żaden problem. W końcu nie trzymasz non stop dłoni na klamce zewnętrznej.
Fruxo - 2018-12-20, 11:06
tosiek napisał/a: | Fruxo, spokojnie jedzie 170, czym miałbyś niby turbinę zajechać? Ma wtedy z 5000obrotów silnik, jak nie mniej, a spokojnie można docisnąć do 6000.
|
Bo trubina kreci się jakieś 20 tyś obr nie ma jej chłodnicy a olej do takiej jazdy to min 5w50 a nie ten syf co leją na przeglądach 5w30 elfa
tosiek - 2018-12-20, 11:09
Fruxo, nie wiem, nie robię przeglądów w aso. Leję to co zalecane: 5w40 i co 10k-max 15k zmiana.
Dar1962 - 2018-12-20, 13:18 Temat postu: Re: Sandero Stepway
MichałG-ce napisał/a: | mocno rozważam zakup nowego Sandero Stepway z silnikiem 0,9 tce |
a ja radziłbym ci przejechać się na próbach dla porównania Dusterem , w cenie dobrze wyposażonego Sandero Stepway (bo ta wersja jest z urzędu dobrze wyposażona a więc i nie tania) zapewne dostaniesz Dustera z podstawowym (czyli w zupełności wystarczającym do życia) wyposażeniem. Wersja 1,6 SCe 2x4 będzie paliła pewnie średnio jakiś litr więcej od TCe, bo ten ostatni pali mało jedynie wtedy gdy się go łagodnie traktuje. A DD to już kawał solidnego auta a nie (nie obrażając właścicieli) nieco zabawkowe Sandero
ttedi - 2018-12-20, 13:24
Uzupełnię moją opinię o klamka kasetowych. Pomijam fakt, że są bardzo niemodne. Te w Sandero są za delikatne w stosunku do wielkości drzwi (sprawiają wrażenie, że można je urwać) i po prostu niewygodnie się ich używa. Za bardzo się odchylają. W poprzednich autach również miałem "kasetowce" i było o wiele wygodniej.
Dymek - 2018-12-20, 14:20 Temat postu: Re: Sandero Stepway
Dar1962 napisał/a: | ...dostaniesz Dustera z podstawowym (czyli w zupełności wystarczającym do życia) wyposażeniem. |
No cóż... to bardzo indywidualna sprawa. Jeden chciałby mieć przede wszystkim "jak największy kawał samochodu" z jak najmocniejszym silnikiem a inny preferuje właśnie porządne wyposażenie i dodatki.
No i to co zawsze powtarzam- różnice w opiniach na temat nowego samochodu najbardziej zależą od tego czym się wcześniej jeździło i jaki się ma w związku z tym "punkt odniesienia".
ttedi napisał/a: | Te w Sandero są za delikatne w stosunku do wielkości drzwi (sprawiają wrażenie, że można je urwać) i po prostu niewygodnie się ich używa. Za bardzo się odchylają. W poprzednich autach również miałem "kasetowce" i było o wiele wygodniej. |
Ja również użytkowałem "kasetowce" przez ostatnie 21 lat i nic mi w tych Daciowych nie przeszkadza. Zresztą wszystkie Dacie łącznie z nowym Dusterem mają takie klamki i to chyba nawet mechanicznie identyczne.
Obywatel MK - 2018-12-20, 15:10
Kto chce lepszych klamek, będzie musiał poczekać na nowe Sandero
https://www.francuskie.pl...a-sandero-2019/
MichałG-ce - 2018-12-20, 15:30
Wygląda świetnie, jak za te same pieniądze będzie nowszy, ładniejszy, szerszy samochód to może warto poczekać. Wiadomo kiedy będzie dostępny?
Dymek - 2018-12-20, 15:42
MichałG-ce napisał/a: | Wiadomo kiedy będzie dostępny? |
Na razie to przeróżne fantazje dziennikarzy. Renault na razie siedzi cicho, więc patrząc na podstawie wcześniejszych doświadczeń- nawet jeśli coś nowego w przyszłym roku pokażą, to i tak w 2019 nie będzie to jeszcze w sprzedaży.
GRL - 2018-12-20, 15:50
Nic nie warta wizualka pokazująca skrzyżowanie Micry z Megane.
W takiej budżetówce mieliby zrezygnować z zaadaptowania "kaset" z obecnego Dustera?
No bez jaj.
ttedi - 2018-12-20, 16:45
Nowe Sandero 2019 wygląda nowocześnie, ale bardzo przypomina inne autka z tego segmentu. Sandero Stepway jaką mam cenię za pewną indywidualność w wyglądzie w swojej grupie... podoba mi się i to był jeden z głównych powodów zakupu.
Dymek - 2018-12-21, 09:15
ttedi napisał/a: | Sandero Stepway jaką mam cenię za pewną indywidualność w wyglądzie w swojej grupie... podoba mi się i to był jeden z głównych powodów zakupu. |
Podpisuję się pod tym oświadczeniem wszystkimi kończynami.
RAFALSKI - 2018-12-21, 13:48
Od niedawna (trochę ponad 2000 km) jeżdżę Sanedro Stepway 0,9 więc opiszę wrażenia.
MichałG-ce napisał/a: | 1. Silnik. Często się poruszam po mieście. Czasem gaszenie i odpalanie silnika co 2km. Uturbiony tce znosi takie traktowanie na dłuższą metę? Jak ze spalaniem w "mocnym" mieście i przy 140km/h? |
To silnik typowo miejski więc nie powinno być problemu. Sam mam do pracy ok. 4 km i zdecydowałem się na tę jednostkę. Żeby nie zajechać silnika (pomińmy szczegóły) podstawa to nie używać systemu S&S.
W mieście przy dynamicznej jeździe spala mi ok. 11-12l LPG i takiego mniej więcej spalania spodziewałem się przed zakupem auta. Na benzynie nie jeździłem więc nie podam ale powinno być ok. 20% mniejsze niż gazu. W trasie byłem na razie tylko raz i spalił ok. 8,5-9l na setkę. Nie była to dwupasmówka, raczej zwykłe szosy. Spalanie autostradowe sprawdzę jutro w trasie na Pomorze jadąc A1.
MichałG-ce napisał/a: | jedynie zastanawia mnie wyciszenie tego samochodu. Przy 140km/h da się w nim rozmawiać? Blacha nie gnije po kilku latach? |
Wyciszenie nie jest najlepsze ale też adekwatne do klasy auta. To co uderzyło mnie od razu to fakt, że dźwięk wydobywa się jakby na wysokości głowy, słupków i dachu. W poprzednim aucie szum szedł raczej od dołu i było to mniej uciążliwe. Ale pamiętajmy, że Sandero to nie jest auto autostradowe.
Co do korozji to podobno nowe Dacie nie mają z tym problemów.
MichałG-ce napisał/a: | Prowadzenie. W salonie nie było podniesionego stepway'a. (...) Jak ten podniesiony maluch zachowuję się w codziennym użytkowaniu? Nie buja? Nie skacze? |
Na co dzień w mieście jest dobrze, zaskoczył mnie pozytywnie. Jak na taką a nie inną konstrukcję zawieszeń i francuski rodowód jest naprawdę dobrze. Mam bezpośrednie porównanie do swojego drugiego auta które jeździ jak przyklejone (E36) i Dacia choć wypada o niebo gorzej to jak na tak wysoki wozik prowadzi się dobrze. Trzeba mieć na uwadze podatność na boczny wiatr co może być upierdliwe w szybszej trasie. Po mieście nie buja, nie skacze, tłumi nieźle wszelkie studzienki, itp. Prześwit naprawdę robi robotę a przy tym nie masz wrażenia, że na zakręcie wóz się przewróci.
MichałG-ce napisał/a: | 4. Hamulce słabe? |
Zależy do czego porównywać. Znowu jak porównam do drugiego wozu to są słabsze ale i tak wystarczające, przynajmniej do miasta. Spodziewałem się gorszych wiedząc, że z tyłu są bębny. Heble tak naprawdę przetestuję dopiero gdy zapnę przyczepę kempingową i zapodam bagaż + rowery na dach.
MichałG-ce napisał/a: | 5. Co Was zaskoczyło pozytywnie lub negatywnie w tym samochodzie? |
Ogólnie całe auto zaskoczyło mnie pozytywnie, za dużo by wymieniać bo zrobi się wypracowanie. Spodziewałem się czegoś innego, żeby nie powiedzieć tandetnego. Jest dobrze ale trzeba mieć na uwadze o jakiej klasie auta mówimy. Napiszę co mnie zaskoczyło negatywnie:
- brak pamięci przełącznika S&S, co odpalanie muszę przyciskać,
- brak pozycji "machnięcia" wycieraczkami,
- brak porządnego miejsca (podstopnicy) na odłożenie lewej stopy po zdjęciu z pedału sprzęgła,
- brak stref "martwe pole" w bocznych lusterkach,
- brak ściemniacza podświetlenia zegarów,
- brak wskaźnika temperatury silnika (!),
- tandetne mocowanie tylnej półki bagażnika, właściwie brak, zahaczysz i się przesuwa,
- brak możliwości dołożenia el. szyb tylnych w wersji Stepway,
- długie nagrzewanie się silnika i faktycznie jest problem z ogrzewaniem na krótkich dystansach.
To chyba tyle, może coś mi się przypomni to napiszę Ogólnie polecam ten wozik, jeśli ktoś nie jest malkontentem i jest zdolny do kompromisów polubi Sandero.
Dymek - 2018-12-21, 14:18
RAFALSKI napisał/a: | ...
- tandetne mocowanie tylnej półki bagażnika, właściwie brak, zahaczysz i się przesuwa |
Sprecyzuj o co Ci chodzi z tą półką, bo nie wiem zupełnie i nie widzę problemów?
Jeśli chodzi o jej "zawiasy", to identyczny system jest w Renault, np. Captur.
Cytat: | - brak możliwości dołożenia el. szyb tylnych w wersji Stepway, |
Informacje już nieaktualne, obecnie można dokupić, podobnie jak podłokietnik- zapraszam do konfiguratora Sandero Stepway.
Ja u siebie mam, ale to wersja Outdoor.
RAFALSKI - 2018-12-21, 14:33
Dymek napisał/a: |
Sprecyzuj o co Ci chodzi z tą półką, bo nie wiem zupełnie i nie widzę problemów? (...) Jeśli chodzi o jej "zawiasy" |
No właśnie raczej chodzi o brak zawiasów. Półka jest po prostu włożona/wsunięta i tyle. Zahaczona podczas grzebania w kufrze lubi się wysunąć co mi się wiele już razy zdarzyło. To duperela ale ona właśnie rzuciła mi się w oczy niemal od razu. Brak po prostu porządnego mocowania zawiasowego półki.
Dymek napisał/a: | Informacje już nieaktualne, obecnie można dokupić, podobnie jak podłokietnik |
Być może, zamawiałem auto w maju więc może coś się zmieniło. Wtedy nie mogłem zamówić tylnych szyb "w prądzie". A podłokietnik ze schowkiem mam i bardzo chwalę.
Jak już przy nim jesteśmy to wspomnę, że jest dobrze umiejscowiony jeśli chodzi o wysokość względem lewarka, co daje nam możliwość zmiany przełożeń skrzyni nie odrywając od niego łokcia. Nie jest to wcale takie oczywiste w wielu autach (np. Opel Meriva I) a potrafi być bardzo upierdliwe i w rezultacie powoduje jazdę z podniesionym podłokietnikiem, szczególnie po mieście gdzie często "mieszamy" wajchą.
He he, na jeździe próbnej śmigałem taki pomarańczowym Stepwaykiem jak Twój
Thomson1708 - 2018-12-21, 14:48
Ja latałem z zwykłym Sandero 1.2 73km trasy po 1000km jadąc 154km/h na tempomacie i nie narzekalem. Trochę tylko trwało rozpędzanie. Max to leciało 170 około.
Osobiście jeśli będziesz w stanie zdzierżyć zwykle Sandero zamiast stepway to weź zwykle. Używane kosztuje sporo mniej z .9 tce. Samochód jest wtedy delikatni niższy i bez relingów to i spali tobie mniej. Najlepsze dla twojego portfela będzie 1.2 +LPG. Szukaj egzemplarzy z olejem wymienianym max do 15tys km.
Dymek - 2018-12-21, 15:01
Thomson1708 napisał/a: | Najlepsze dla twojego portfela będzie 1.2 +LPG. Szukaj egzemplarzy z olejem wymienianym max do 15tys km. |
Kolega wyraźnie napisał, że chciałby nowy...
Thomson1708 - 2018-12-21, 15:12
Mój błąd. Sandero nie również wychodzi taniej od stepway :)
GRL - 2018-12-21, 17:12
Thomson1708 napisał/a: | Mój błąd. Sandero nie również wychodzi taniej od stepway :) |
Ale szybciej traci na wartości.
Może się okazać, że po 5 latach odsprzeda Stepwaykę 4-5tys.zl drożej niż zwykłe Sandero.
A wtedy wyjdzie, że ogólna strata wartości będzie niższa lub podobna.
Dzida - 2018-12-21, 18:15
Cytat: | długie nagrzewanie się silnika i faktycznie jest problem z ogrzewaniem na krótkich dystansach. |
Kurde,to praktycznie dyskwalifikuje ten silnik w moim przypadku. . . .bo w tej chwili mam to samo. 1.6 HDI na krótkich dystansach słabo grzeje.. . . .
A mam pytanie do bardziej obczajonych kolegów: czy 1.5 dci w SS jest fabrycznie wyposażone w dodatkową dmuchawę ciepłego powietrza do kabiny (w Octavii miałem coś takiego).
Dymek - 2018-12-21, 19:49
Dzida napisał/a: | ...czy 1.5 dci w SS jest fabrycznie wyposażone w dodatkową dmuchawę ciepłego powietrza do kabiny (w Octavii miałem coś takiego). |
Podobno dCi to mają, kilku kolegów potwierdziło. Ale z grubsza wychodzi na to samo, bo dCi grzeje się jeszcze wolniej. Ogólnie jak się czyta tu i ówdzie, to nie jest to problem Sandero, lecz ogólnie nowoczesnych silników benzynowych.
MichałG-ce - 2018-12-21, 20:20
Dzięki wszystkim za wypowiedzi :) Niestety obecnie dużo nowych samochodów nie ma wskazania temperatury cieczy chłodzącej. Nie do końca rozumiem to posunięcie bo to bardzo ważna informacja i przyznaje też dla mnie to duży minus. S&S chętnie bym z miejsca wywalił na stałe. Coś musi być na rzeczy skoro wielu z Was narzeka na długie nagrzewanie, może wymiana termostatu by pomogła? Już przestałem szukać złotej igły używki. Przez kilka miesięcy straciłem tylko czas i pieniądze, w dodatku zazwyczaj kogoś ze sobą zabierałem na oględziny. Dlatego obniżyłem klasę samochodu żeby kupić nowy. Przyznaje że jak zobaczyłem nowy model Sandero Stepway 2019 to się mocno napaliłem. Po świętach będzie czas na wycieczkę do salonu, wypytam czy mają jakąś informacje kiedy ma być dostępny i czy w podobnej kwocie jak obecny model. Szkoda że nie ma (i na pewno nie będzie) dostępnego silnika bez turbo o mocy 90 koni. Tak nawiasem to do końca 2019 roku będzie dostępny jeszcze silnik 1,6 w Dokker, Duster i Lodgy, później zostanie zastąpiony czymś mniejszym z turbo bo wchodzi ostrzejsza norma emisji spalin :/ Info z salonu.
psz - 2018-12-21, 21:02
Z tą nową generacja Sandero to nie ma się na razie za bardzo co napalać. Wszystkie prasowe wizualizacje to tylko domysły dziennikarzy i redakcyjnych grafików. Co to będzie za auto, jak będzie wyglądać i w co będzie wyposażone, o tym przekonamy się chyba najwcześniej za kilka miesięcy.
Jeśli ktoś chce mieć nowe auto z powiększonym prześwitem i ma budżet do 50 tys. zł, to Sandero Stepway praktycznie nie ma konkurencji. Na siłę Duster może nią być, ale w jego przypadku trzeba już ten budżet trochę przekroczyć.
Bo jeśli ktoś nie potrzebuje większego prześwitu, ani dużego bagażnika, to moim zdaniem w okolicach 50 tys. zł najwięcej frajdy daje dziś Suzuki Swift
MichałG-ce - 2018-12-21, 21:39
psz napisał/a: |
Bo jeśli ktoś nie potrzebuje większego prześwitu, ani dużego bagażnika, to moim zdaniem w okolicach 50 tys. zł najwięcej frajdy daje dziś Suzuki Swift |
W pewnym sensie masz racje. Na plus wolnossący, czterocylindrowy silnik 1,2 dualjet, spalanie ok 5 litrów. Jednak co mnie najbardziej odpycha to mały bagażnik i kiepskie zabezpieczenie przed korozją.
psz - 2018-12-21, 21:49
Rzeczywiście warto temu Swiftowi zrobić dodatkową konserwację zaraz po zakupie. Ale to da się przeżyć
Ikarusiarz - 2018-12-22, 00:04
Dzida napisał/a: | A mam pytanie do bardziej obczajonych kolegów: czy 1.5 dci w SS jest fabrycznie wyposażone w dodatkową dmuchawę ciepłego powietrza do kabiny (w Octavii miałem coś takiego) |
Logan MCV Outdoor, czyli Stepway z dCi: Grzeje bardzo szybko jak na nowoczesnego diesla. 2 km i już ciepełko leci.
GRL - 2018-12-22, 12:13
A w ogóle to jaki budżet do dyspozycji i jakie główne wymagania?
Bo jest szansa, że zacząłeś temat od d**y strony.
Przy odrobinie szczęścia uda się kupić nowego Stepwaya z małym rabacikiem (na duży nie licz) w cenie 45kzł.
Ale padło na Stepwaya nie ze względu na jego "możliwości" a tylko z powodu jego atrakcyjnego wyglądu.
Teraz, na wyprzedażach końcoworocznych (które będą trwały do lutego) niedaleko tego budżetu lądują auta konkurencyjnych marek, np. Hyundai i20.
I na przykładzie w/w masz do dyspozycji 4-rocylindrowy silnik 1.2 o mocy 84 koni.
Poza tym stwierdzeniem "Szkoda że nie ma ... dostępnego silnika bez turbo o mocy 90 koni" trochę błądzisz, bo wolnossący silnik o mocy 90KM nie musi być tak żwawy jak 90KM w silniku z turbo.
W wolnossaku poniżej 4000obr/min wysokość krzywej mocy i momentu jest wprost proporcjonalna do pojemności silnika i to niezależnie od marki (z odchyleniem plus minus 2-3%).
Różnica w mocy pojawia się powyżej 4000obr/min, czyli tam, gdzie się tego prawie wcale nie używa.
Więęęęęc... przyjemność z użytkowania oplowskiego np. 1.4 75KM może być większa od 1.2 84KM z Hyundaia.
Oprócz wyprzedzania na autostradzie, końcówką sił motoru, bo dopiero wtedy widać różnicę.
Wracając do budżetu dorzucę jeszcze, że w okolicach lutego-kwietnia szło kupić Astrę sedan 1.6 za ok 54kzł i za tyle samo zamówić do produkcji Megane hatchback 1.6.
A jeżeli wolałbyś się trzymać 46kzł, to wyprzedażowo idzie ustrzelić: Citroena C3 1.2, Opel Corsa 1.4, Hyundai i20, i pewnie jeszcze kilka innych.
PS.
Jeżeli Suzuki to chyba prędzej Baleno niż Swift.
Aczkolwiek trzeba zdać sobie sprawę z tego, że z tyłu wygląda jak wózek sklepowy, a kierownica nie chce właściwe "centrować".
psz - 2018-12-22, 13:15
Jeśli nie potrzebujasz dużego auta, bo jeździsz samemu lub w dwie osoby, to Swift będzie lepszy od Baleno. Bo po pierwsze daje dużą frajdę z jazdy, a po drugie jest produkowany w Japonii, a nie w Indiach.
A co do Corsy, to już całkiem dobrze ją napędza silnik 1.4 o mocy 75 KM.
GRL - 2018-12-22, 13:29
psz napisał/a: | Jeśli nie potrzebujasz dużego auta, bo jeździsz samemu lub w dwie osoby, to Swift będzie lepszy od Baleno. Bo po pierwsze daje dużą frajdę z jazdy, a po drugie jest produkowany w Japonii, a nie w Indiach.
A co do Corsy, to już całkiem dobrze ją napędza silnik 1.4 o mocy 75 KM. |
Noo właśnie kolega pisał, że odpycha go mały bagażnik.
Bo skoro kufer nie miałby żadnego znaczenia, to do listy wypadałoby dodać VW Up! 1.0 tsi.
Szybkie, zwinne, lekkie i zadziwiająco przestronne wewnątrz, jak na swoją kubaturę.
A Corsa to na ten moment ewenement, ze względu na 1.4 poniżej 50kzł.
Potem już tylko Kia Rio, która pewnie utraci 1.4 razem z faceliftingiem - podobnie jak Hyundai i20.
Zresztą następca Corsy (kiedykolwiek się pojawi) na pewno już nie będzie miał tego silnika.
Po pierwsze, bo to stara konstrukcja nie proekologiczna, poza tym czeka na niego 1.2 Puretech od PSA.
Spieszmy się kochać 1.4, tak szybko odchodzą...
mojo - 2018-12-23, 14:00
MichałG-ce napisał/a: | Niestety obecnie dużo nowych samochodów nie ma wskazania temperatury cieczy chłodzącej. Nie do końca rozumiem to posunięcie bo to bardzo ważna informacja i przyznaje też dla mnie to duży minus. S&S chętnie bym z miejsca wywalił na stałe. |
W Corsie E 1.4 z produkcji 2018 masz pełen wskaźnikiem temperatury i możesz wybrać wersje bez S&S do tego poniżej 50 tys zł możesz wybrać wersję z fabrycznym lpg w której np głowica jest inna niż w tej tylko na benzynę bo Opel jako jeden z nielicznych przystosował silniki fabrycznie do gazu. Nie namawiam jednak na Corsę na siłe :)
Co do C3 bo taki też oglądałem to fajne autko stylistycznie a 1.2 3-cylindrowy na pewno daje radę i będzie oszczędny. Jeździłem CroslandemX z 1.2 82KM i auto dawało radę, spalanie bardzo małe a licznikowo szedł 170, kultura pracy nie do odróżnienia od 4-cylindrowca, bardzo elastyczny.
Teraz są wyprzedaże to można trafić rodzynki cenowe, zerknął bym też ma Mazde2.
Wybierz sobie auta na które masz kasę i pojedz obejrzeć każde do salonu. Wybierzesz sobie takie w którym będziesz czuł się najbardziej "premium", będzie dla Ciebie najbardziej przytulne.
Michał B24 - 2018-12-23, 22:01
tosiek napisał/a: | Fruxo, spokojnie jedzie 170, czym miałbyś niby turbinę zajechać? Ma wtedy z 5000obrotów silnik, jak nie mniej, a spokojnie można docisnąć do 6000.
Weź jazdę próbną odbądź koniecznie.
Zmieniaj częściej olej w 0.9 niż każą i można cisnąć, ciągnie ładnie od 2800 obrotów jak się turbina rozkręci.
Tryb eco robi z niego wolnossące 0.9.
Wyciszenie jak porównasz do marek premium to nie istnieje, jak do innych podobnych to jest znośnie o wiele lepiej niż było w sandero I i w wolnossącym 1.2. Nie przestrasz się syczącej klimy pod maską.
Spalanie zależy od buta kierowcy. Od 5.5 spokojna trasa do 10 jak ciśniesz ale czasami jednak zmieniasz biegi.
Grzanie to duży minus, powoli strasznie aż dziwię się, że jeszcze nie ma jakiegoś pakietu plug and play z dogrzewaniem świecami na forum ;) |
To I ja dorzucę 3 grosze:
Silnik 0.9TCE jest fajny, ale nie idealny. O tym za chwilę.
Na zakrętach, nie buja, jedzie pewnie, przewidywalnie. Trzeba miec dobre opony, a nie takie co oszczędzają paliwo. Jest znośnie. Gokartem nie jest.
Zawieszenie, to największa zaleta tego auta, wytrzymałe, nie za miekkie, nie za twarde. Ciche jest. Znosi bardzo złe drogi, a na tych dobrych też jest super. Jazda po Bieszczadach, taka, że wyprzedzałem wszelkie passaty, mazdy, insignie, bez trudu. mocy nie brakowałó, a mogłem duzo szybciej od nich jezdzić.
Silnik ciagnie od 1500-1700 do końca, wcale nie dostaje zadyszki, po prostu ciagnie do obcinki, co przy autach z turbobenzyną nie jest oczywiste. Jednak na piatym biegu, dobiega do 160 I dalej jak w ścianę. 170km/h jedzie na 4 biegu bez scen, ale nie na 5. Na 5 biegu, jedzie 150km/h na tempomacie I tak mozna jechac tysiace kilometrow. Nic się nie dzieje. mam cieżką nogę. Przy 150km/h przez Niemcy wyszło mi 7.5l/100km. Ale jednak sporo robot drogowych. Nigdy nie udało mi sie przekroczyć 8 litrów, ale też nigdy nie zszedłem ponizej 6 litrów na dłuższą metę. Raczej wychodzi mi miedzy 6.7-7.3, tak na codzien.
Hamulce są całkiem niezłe, znaczy nie słabną przy predkosciach autostradowych. Polecam to auto.
Michał B24 - 2018-12-23, 22:04
Mi zaczyna grzać po 3 kilometrach, nie jest źle. Potem grzeje przyzwoicie, nawet w konfiguracji grzanie + klima.
tomas_102 - 2018-12-23, 23:24
Witam,
Kupując Logana również miałem obawy co do TCe, tym bardziej że wybrałem wersję z gazem.
Obecnie mam przejechane 17000 i uważam, że wybrałem dobrze.
Od 1700 obrotów już ciągnie i tak do odcięcia.
Nie jestem fanem eko jazdy a mimo to spalanie wychodzi do 8 litrów gazu + litr benzyny.
Do 150 km/h to normalna prędkość dla tego auta ale powyżej 160 ma już bardzo ciężko.
Zawieszenie w SS pewnie jest inne ale ja pod tym względem też nie narzekam.
Hamulce również wystarczające nawet przy większych prędkościach nie ma problemu.
Belphegor - 2018-12-25, 12:06
Ikarusiarz napisał/a: | Dzida napisał/a: | A mam pytanie do bardziej obczajonych kolegów: czy 1.5 dci w SS jest fabrycznie wyposażone w dodatkową dmuchawę ciepłego powietrza do kabiny (w Octavii miałem coś takiego) |
Logan MCV Outdoor, czyli Stepway z dCi: Grzeje bardzo szybko jak na nowoczesnego diesla. 2 km i już ciepełko leci. |
Potwierdzam. Nie wiem, czy jest jakaś dodatkowa nagrzewnica w dCi, ale nawet w spory mróz we wnętrzu szybko robi się ciepło. Silnik - fakt - nagrzewa się wtedy bardzo wolno i jeśli jeszcze trafi się korek to pali dużo (jak na diesla).
RAFALSKI - 2018-12-28, 11:59
RAFALSKI wcześniej napisał/a: | W mieście przy dynamicznej jeździe spala mi ok. 11-12l LPG i takiego mniej więcej spalania spodziewałem się przed zakupem auta. Na benzynie nie jeździłem więc nie podam ale powinno być ok. 20% mniejsze niż gazu. W trasie byłem na razie tylko raz i spalił ok. 8,5-9l na setkę. Nie była to dwupasmówka, raczej zwykłe szosy. Spalanie autostradowe sprawdzę jutro w trasie na Pomorze jadąc A1. |
Dobra, wczoraj wróciłem z wyjazdu i mogę podać wyniki spalania z jazdy autostradowej. Tankowanie w Grójcu, potem jazda DK50 > A2 > A1 na północ do kolejnego tankowania w Ciechocinku wyszło 12,3 LPG na setkę przy prędkościach ok. 140-150 km/h na autostradach a na DK50 wiadomo, sporo wolniej. Dalej od Ciechocinka A1 do Pruszcza Gdańskiego wyszło już 13,4 LPG przy 140-150 km/h non-stop. Na autostradzie jak zwykle mocne wiatry, itp. Aha, zero tempomatu, auto załadowane dwoje dorosłych, dwumiesięczne dziecko i świąteczny bagaż na 6 dni.
Trasa powrotna niemal cały czas na tempomacie i ustawione 130 km/h. Spalanie autostradowe wyszło trochę poniżej dychy na setkę. Mieliśmy nawet trochę większy bagaż niż w pierwszą stronę.
Aha, przekładając podane spalanie LPG odpowiednio na spalanie benzyny trzeba odjąć w przybliżeniu 20%.
Reasumując, 90 TCe lubi prędkości rzędu 120-130 w trasie i wtedy spalanie jest spoko. 150 też da się utrzymać cały czas ale okupione jest to sporym wzrostem apetytu. Mimo wszystko jestem zadowolony z wyników, silnik spisał się dobrze i zupełnie zapomniałem, że pod maską siedzi taki trzycylindrowy "rozrusznik"
Dobrze spisały się też fotele które są dla mnie trochę za miękkie i obawiałem się jak to będzie w długiej trasie. Było dobrze i ani tyłek ani plecy nie bolały po kilkuset kilometrach. Hałas też nie doskwierał zbytnio ale do 120, dalej choć szło wytrzymać, było już mniej komfortowo.
MichałG-ce - 2018-12-28, 18:52
Serio spalił ponad 13 litrów na autostradzie?
Mamert - 2018-12-28, 20:47
Hmm… Jadąc w tym roku na wakacje z podobną prędkością na tej samej trasie uzyskałem praktycznie ten sam wynik... z tym że ceglastym Loganem MCV I 1.6 MPI LPG... Czyli samochód z Euro IV wyprodukował identyczną ilość CO2 co samochód z debilną normą Euro VI... Przypominam, że ilość CO2 jest wprost proporcjonalna do ilości spalonego paliwa (fizyki nawet z Turbo nie da się oszukać).
Tak nawiasem mówiąc dwa takie same samochody, o tej samej masie, jadące z taką samą predkością/stylem jazdy, ale o diametralnie innych silnikach powinny spalić tę samą ilość paliwa. Najważniejsze są opory i masa którą trzeba rozpędzić.
Michał B24 - 2018-12-28, 20:47
Dziś jechałem 150, od Rusocina do Nowe Marzy. Przekroczyło 8 litrów benzyny. Tylko tam jest jakoś cały czas pod górkę. Powrót z ta sama prędkoscią, ta samą drogą dał wynik sredni 7.6.
RAFALSKI - 2018-12-29, 12:03
MichałG-ce napisał/a: | Serio spalił ponad 13 litrów na autostradzie? |
Tak, liczyłem i na pewno nie ma pomyłki. Oczywiście pewne niewielkie rozbieżności mogą być bo nie tankowałem na tej samej stacji ale to margines.
Ale cały czas wiał dość silny czołowy wiatr, czasem boczny i padał ulewny deszcz co również ma duży wpływ na opory toczenia. Ilość wody odprowadzanej przez opony przy tej prędkości jest ogromna i wpływa na spalanie.
Mamert napisał/a: | (fizyki nawet z Turbo nie da się oszukać). |
Jest dokładnie jak napisałeś w całym poście. Po prostu nie ma co oczekiwać nie wiadomo jakich wyników po tych silniczkach bo choć są sytuacje gdzie rzeczywiście są bardziej "eko" od większych wolnossaków to jednak gdy przyjdzie utrzymać większą prędkość, nie weźmie się ona przecież z nikąd, silnik musi swoje spalić.
Kupując Sandero miałem tego świadomość bo siedzę -choć niezawodowo- w przeróżnej motoryzacji i wiem "ki diabeł w aucie siedzi, że się koła kręcą" Ale ktoś "zielony" w temacie może się bardzo rozczarować, jeśli uwierzy w tę całą eko bujdę, downsizing i katalogowe dane, zwłaszcza spalanie. A więc taka prawda - fizyka jest jedna.
Gdy porównam to z drugim autem (wolnossący 1,8L, 115KM, R4, 8V SOHC, norma EURO 2) to zgodnie z przewidywaniami sprzed zakupu 90 TCe, okazało się, że:
- w mieście Dacia jest rzeczywiście oszczędniejsza i to sporo. Przy tym samym stylu jazdy spalanie jest około 3 litry LPG niższe na setkę. Czyli na tym polu takie jednostki mają sens bo faktycznie są ekologiczne względem dawniejszych, produkują mniej syfu, smogu, bla bla bla.
- w spokojnej trasie jadąc zwykłymi drogami gdzie zazwyczaj nie napotyka się permanentnego czołowego wiatru i prędkościach nieco przekraczających dopuszczalne 90, Dacia też jest oszczędniejsza ale już symbolicznie, w granicach literka na setkę.
- na autostradzie gdzie można napotkać (jak ja ostatnio) ciągły czołowy wiatr, Dacia pali tyle samo co drugi wóz, z tą różnicą że jechałem 140-150 a tamtym przy jednakowym spalaniu rozwijałbym 160-170 km/h. A więc bańka pryska, na tym polu plama.
Ba, nawet gdy brać pod uwagę prędkość 130 non-stop, również pali więcej.
Oczywiście porównanie nie jest do końca miarodajne ale widać o co chodzi. Ja się z tą polityką downsizingową nie zgadzam i gdybym miał możliwość, pod maską mojej Dacii znalazłby się 1,6 SCe. Cóż...
Obywatel MK - 2018-12-29, 12:42
Z jakiegoś powodu do Sandero dano 0,9 Tce, a do Dustera 1.6 Sce, możliwe że ma to związek z większymi obciążeniami jakie generuje większa buda.
SVENSON - 2018-12-29, 13:28
Obywatel MK napisał/a: | Z jakiegoś powodu do Sandero dano 0,9 Tce, a do Dustera 1.6 Sce, możliwe że ma to związek z większymi obciążeniami jakie generuje większa buda. |
Tce 90 jest też w Captur ( podobna wielkość do DD2 ) a różnica w masie to 100 kg mniej niż DD2
A DD1 jest lżejsza od Captura o 13 kg
Belphegor - 2018-12-29, 23:07
SVENSON - nie zgodzę się z Tobą. Mam DD2 i Captura. I ten drugi jest wyraźnie mniejszy, niż DD2. Co do wagi, to nie będzie miarodajne, bo Captura mam 0.9 TCe, zaś w Dusterze mam sporo cięższego diesla.
Fruxo - 2018-12-30, 01:17
Captur to prędzej sadnero z większym bagażnikiem
niby to samo ale wsiadasz do środka i szyba czołowa jest bliżej z tyłu kanapa mniej wygodna, na szerokość mniej miejsca.
GRL - 2018-12-30, 01:42
Gdybym miał sobie amatorsko gdybać, to bym powiedział:
- większy obwód kół może dawać większe obciążenie układu korbowo-tłokowego już i tak wytężonego 0.9,
- brak skrzyni pod 4x4, gdzie możliwe, że ta z 1.6 jest taka sama jak w 2.0,
SVENSON - 2018-12-30, 11:35
Belphegor napisał/a: | SVENSON - nie zgodzę się z Tobą. Mam DD2 i Captura. I ten drugi jest wyraźnie mniejszy, niż DD2. Co do wagi, to nie będzie miarodajne, bo Captura mam 0.9 TCe, zaś w Dusterze mam sporo cięższego diesla. |
Patrzyłem na najmniejsze PB w obydwu modelach
Ale wiadomo nie da się tego przeliczyć inne CX
Belphegor - 2018-12-30, 11:44
No ok. Mi chodziło bardziej o ogólną wielkość auta, niż o kwestie silnikowe. Captur jest niższy, węższy, krótszy i wyraźnie ciaśniejszy, niż Duster.
Michał B24 - 2018-12-30, 11:46
Captur I Sandero mają sporo wspólnego konstrukcyjnie. Nie porównywałem wagi, ale rozstaw osi jest ten sam.
Róznica jest taka, że 0.9tce w kapturze to najsłabszy silnik I jest w nim naprawde słaby. jest tę to jedyna wersja, z bębnami hamulcowymi. Reszta Capturów ma z tyłu tarcze. Jakoś Sandero mi sie przyjemniej jeździ, ale fakt ze Captur jest ładniej wykonany w srodku I wszędzie.
Kiedyś jeździłem Capturem, nie zrobił na mnie jakiegoś wrażenia łał. Teraz sie przymierzałem w tym roku i dalej nie robi.
Do Dustera nie montują 0.9TCE, bo jest do Dustera za słaby. Tak jak napedziłby go całkiem OK w mieście, to nie ma szans, zeby na autostradzie dał sobie rade.
Dymek - 2018-12-30, 17:01
Captur to gabarytowo i użytkowo odpowiednik Sandero Stepway. To prawie bliźniaki, zwłaszcza z silnikiem 0,9TCe. I w tym porównaniu ma plusy i minusy. Większy bagażnik, ale na tylnej kanapie jest odczuwalnie ciaśniej w szerokości. Kilka dodatkowych bajerów w wyposażeniu, ale materiały jakościowo 1:1. Z Captura i SS zrobiłbym samochód dla siebie idealny biorąc z obu to, co najlepsze. Za to przy Dusterze Captur nawet nie stał 😉
Michał B24 - 2018-12-30, 22:26
Captur ma swoje zalety. ma fajne siedzenia, ze zdejmowanymi pokrowcami, ładną deskę rozdzielczą, nie zeby SS miało brzydką, ale raczej jest sporo cięższe od SS, bo ten 0.9TCe tam się po prostu męczy. Captur ma mniejszy prześwit, twardsze zawieszenie, no na bezdroza jest gorszy. Wysokość nad głową jest taka sama w mym subiektywnym odczuciu. Captur ładniejszy jest, ale Sandero jest dla mnie lepsze. Dlaczego? Na dziurach jest lepsze, zrywniejsze z silnikiem 0.9, w bagazniku róznicy nie zauważyłem. SS przyjemniej się prowadzi.
Belphegor - 2018-12-30, 22:35
Dymek napisał/a: | Za to przy Dusterze Captur nawet nie stał |
No jak nie? Przypatrz się dokładnie.
Dymek - 2018-12-30, 23:07
Belphegor napisał/a: | No jak nie? Przypatrz się dokładnie. |
Stoi przed Dusterem a nie przy nim
Michał B24 napisał/a: | w bagazniku róznicy nie zauważyłem. |
Jest widoczna po usunięciu lub opuszczeniu pierwszej podłogi bagażnika. No i do tego przesuwana tylna kanapa jest użyteczna. Regulacja kierownicy w 2 płaszczyznach i wygodna dźwignia wysokości fotela. Szuflada pod pasażerem, fajne zegary.- to główne plusy. Jest jeszcze kilka drobiazgów na plus, ale podane już minusy wszystko równoważą. No i oczywiście- CENA!
Michał B24 - 2018-12-31, 07:29
Faktycznie, bylo to ze 3 lata temu, nie pamiętałem.
Masy jednak nie podają
Dzida - 2019-01-09, 22:27
Eeeeee, czy w SS jest w standardzie zestaw głośnomówiący na BT?
GRL - 2019-01-10, 05:23
Tak, w każdym.
Dymek - 2019-01-10, 08:34
Dzida napisał/a: | Eeeeee, czy w SS jest w standardzie zestaw głośnomówiący na BT? |
Konkretniej- oba montowane fabrycznie radia mają wbudowany system głośnomówiący po BT a mikrofon wbudowany jest w podsufitce. A więc każda Dacia z fabrycznym radiem ma BT. Ponieważ SS w Polsce (Laureate) ma zawsze standardowo radio, więc i system jest.
Dzida - 2019-01-12, 22:46
Bardzo dziękuję za szybkie odpowiedzi.
|
|