DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII
Dział ogólny o daciach - parujące szyby
Modlishkaaa - 2013-04-05, 18:34 Temat postu: parujące szybyWitajcie,
Dziś się zdenerwowałam na szyby w Loganie, wciąż są zaparowane :( przednie jakoś ogarniam,ale tylne niestety nie. Dziś dokładnie je umyłam, od nowości chyba takie czyste nie były, jadę, patrzę zaparowane. Jak z tym sobie poradzić ? Jakiś pochłaniacz wilgoci ? Czy to się dzieje z jakiegoś innego powodu?? Ludzie jeżdżą i nie widzę u nich takiego problemu :/TD Pedro - 2013-04-05, 18:42 - może jest włączony obieg wewnętrzny, przy czyszczeniu kokpitu (lub w innych okolicznościach) został włączony... przednie szyby są intensywniej "odparowywane" przez nadmuch,
- drugi możliwy powód to nadmiar wilgoci wewnątrz kabiny (z różnych powodów), jeżel masz garaż to zostaw na noc samochód z otwartymi wszystkimi drzwiami i klapą bagażnika co ułatwi odparowanie wilgoci...Modlishkaaa - 2013-04-05, 18:43 niestety garażu nie mam :/ zastanawiałam się nad jakimś pochłaniaczem wilgoci, jednak nie wiem czy on sobie poradzi :/TD Pedro - 2013-04-05, 18:47 pochłaniacz to ostateczność ... może weekend będzie słoneczny a jeżeli tak to może do "wygrzania" samochodu warto wykorzystać "siły natury"...Modlishkaaa - 2013-04-05, 18:48 hehe jestem zmuszona poczekać chyba na ciepłe słoneczko, aczkolwiek wciąż mnie nurtuje, że "inni tak nie mają" ... ech :/OLI - 2013-04-05, 18:56 Witam,
Miałem ten sam problem w moim Lodgy. Parowały boczne szyby z tyłu. Po kilku dniach zorientowałem się, że ustawiony miałem obieg wewnętrzny. Po przestawieniu przełącznika problem ustał.
PozdrawiamTD Pedro - 2013-04-05, 19:03
OLI napisał/a:
że ustawiony miałem obieg wewnętrzny
to właśnie zasugerowałem w pierwszym poście, ale... ani potwierdzenia ani zaprzeczenia nie było...Dominus - 2013-04-05, 19:08
TD Pedro napisał/a:
- może jest włączony obieg wewnętrzny, przy czyszczeniu kokpitu (lub w innych okolicznościach) został włączony... przednie szyby są intensywniej "odparowywane" przez nadmuch
OLI napisał/a:
Miałem ten sam problem w moim Lodgy. Parowały boczne szyby z tyłu. Po kilku dniach zorientowałem się, że ustawiony miałem obieg wewnętrzny. Po przestawieniu przełącznika problem ustał.
Zgadza się, musi być włączony obieg wewnętrzny i tak się dzieje.
Swego czasu podczas czyszczenia kokpitu też przełączyłem i gdy miałem zaparowane szyby a niekiedy woda sie po nich lała nie wiedziałem co się dzieje, co jest grane...
Po zasięgnięciu wiedzy na forum i przełączeniu pokrętła problem ustąpił.
Można jeszcze dodatkowo aby cała wilgoć która nagromadziła się w kabinie wrzucić pod dywaniki tekture która pochłania wodę,
ja tak zrobiłem i wszystko jest ok, patent zaczerpnięty od nas z forum.Modlishkaaa - 2013-04-05, 19:51 widzicie nawet nie pomyślałam , że obieg wewnętrzny ma coś z tym wspólnego :D muszę wypróbować i sprawdzę czy pomoże ;)Dominus - 2013-04-05, 19:58 Pomożę pomożę od razu oczywiście szyby nie będą suche więc polecam włożenie tektury i szybko pozbędziesz się wilgocimekintosz - 2013-04-05, 21:11 [/youtube]Lukas87 - 2013-04-05, 21:22 zwykły ludwik wystarcza :)Marmach - 2013-04-06, 15:12 Mnie szyby z tyłu parują notorycznie jeśli mam w samochodzie więcej niż jednego pasażera, a na zewnątrz jest mokro. Często muszę jeździć z nawiewami ustawionymi na boczne szyby z przodu, bo też lubią parować.
Jak powrzuca się kilka pochłaniaczy wilgoci to jest trochę lepiej. Filtr kabinowy wymieniam regularnie, samochód jest w środku czysty, woda na gumowych dywanikach nie stoi - ot, taka uroda :D
Jakkolwiek dopiero co ze znajomymi bujaliśmy się jakimś droższym, mafijnym beemwe i przy 4-5 pasażerach szyby parowały mimo nawiewów z przodu i z tyłu, tak więc nie ma co się smucić.Mariusz - 2013-04-06, 15:51 Za parowanie szyb odpowiada w pewnej części brudny filtr kabinowy. Sprawdzone metody to gazeta pod wycieraczką lub nagrzać dobrze samochód w środku i przewietrzyć. Aha ja jeszcze włączam obieg powietrza zewnętrzny. Wtedy szyby też mniej parują laisar - 2013-04-07, 21:19
Mariusz napisał/a:
włączam obieg powietrza zewnętrzny
Naprawdę normalnie jeździsz z obiegiem wewnętrznym???Mariusz - 2013-04-07, 21:22 Ustawienie tak naprawdę w większości czasu mam w połowie między obiegiem zew i wew.
A czy ustawienie w obieg wew to coś złego? TD Pedro - 2013-04-07, 21:26
Mariusz napisał/a:
A czy ustawienie w obieg wew to coś złego
nic w tym złego tyle, że kondensuje się wilgoć i efektem są m.in. zaparowane szyby, obieg wewnętrzny pozwala m.in. szybciej nagrzać wnętrze samochodu ale po osiągnięciu celu ja przełączam na zewnętrzny i problemu z parującymi szybami nie mam... Mariusz - 2013-04-07, 21:30 Też o tym we wcześniejszym poście pisałem TD Pedro - 2013-04-07, 21:36 - tak, ale ostanie pytanie brzmiało
Mariusz napisał/a:
A czy ustawienie w obieg wew to coś złego?
- to jakiej odpowiedzi się spodziewałeś?
- jeżeli prezentuję w jakiejś sprawie swój pogląd to staram się chociaż w części to uzasadnić...Mariusz - 2013-04-07, 21:42
TD Pedro napisał/a:
- to jakiej odpowiedzi się spodziewałeś?
- jeżeli prezentuję w jakiejś sprawie swój pogląd to staram się chociaż w części to uzasadnić...
Sorki,ale nie ogarniam. Pytanie zasadniczo kierowałem do kol Laisara bo to on mnie pierwszy spytał, a kiedy piszę się post za postem nie cytuje się.laisar - 2013-04-07, 21:57
Mariusz napisał/a:
czy ustawienie w obieg wew to coś złego?
W kontekście parowania szyb (bo tylko o tym tu mowa) - zdecydowanie tak.Stepway - 2013-04-07, 22:09 Może to głupie myślenie, ale... po włączeniu klimatyzacji może lepiej jednak zamknąć cyrkulację powietrza by je osuszać, niż wyrzucać z pojazdu i zasysać z zewnątrz?
Moim sposobem na walkę z zaparowanymi szybami jest zdjęcie płaszcza, kurtki, marynarki, etc. Raz - czuję większą swobodę, dwa - nie gotuję się i nie paruję, chociaż czasem przypłacam to kilkoma minutami zaciskając zęby. Przyznaję, że trochę dziwnie patrzę jak niektórzy kierują w czapkach, rękawiczkach, obwiązani szalem, w puszystym odzieniu... A naprawdę boję się takich co zakładają luźne kaptury.
Wiem, posiadacze silników diesla są w trochę gorszej sytuacji ale mimo wszystko, może warto przyjrzeć się strojowi i spróbować chociaż coś zmienić.BogdanK - 2013-04-07, 22:09 Jeśli pomimo wyżej opisanych porad szyby nadal są zaparowane, to warto jeszcze przeczyścić odpływy w podszybiu.laisar - 2013-04-07, 22:19
Stepway napisał/a:
po włączeniu klimatyzacji może lepiej jednak zamknąć cyrkulację powietrza by je osuszać
A to już zależy od wilgotności na zewnątrz - i jest warunkiem dodatkowym (;
W każdym razie ludzie produkują samym oddychaniem naprawdę sporo pary wodnej, więc jest to sprawa podstawowa w przypadku parowania.TD Pedro - 2013-04-07, 22:25
Mariusz napisał/a:
Pytanie zasadniczo kierowałem do kol Laisara
jeżeli oczekujesz odpowiedzi wyłącznie od wybranej osoby to może warto takie pytanie skierować wprost do adresata a nie będzie nieporozumień i off...Marek1603 - 2013-04-08, 05:40 My tu pitu, pitu, a koleżanka czeka na konkretną pomoc.
Najpierw jak już zostało powiedziane to dobrze nagrzać auto co może być trudne w warunkach zimowych i krótkich trasach. Pomaga też otrzepywanie butów przed wsiadaniem byle nie o progi.
Teraz o produktach, które można zastosować.
Też garażuję po chmurką więc wiem co mówię.
Najpierw umyć szybę płynem do szyb z FM group (15zł za 0,75l) i wytrzeć do sucha ręcznikiem papierowym.
Następnie pianka przeciwko osadzaniu się pary wodnej (14zł za 300ml).
Są one z nano technologią.
W warunkach zimowych wytrzymuje do trzech miesięcy po czym należy czynność powtórzyć. Mówie z praktyki.
Jest jeden problem. Nie dostanie się w normalnym obrocie tylko trzeba znaleść dystrybutora albo zapisać się do systemu i używać różnych produktów.
www.fmgroup.pl
Na dole są katalogi, a dla zainteresowanych więcej info na PW.Mariusz - 2013-04-08, 06:57
TD Pedro napisał/a:
jeżeli oczekujesz odpowiedzi wyłącznie od wybranej osoby to może warto takie pytanie skierować wprost do adresata a nie będzie nieporozumień i off...
Następnym razem tak uczynię Stepway - 2013-04-08, 08:10 Sorry Off Topic! nie mogłem się powstrzymać
Marek1603 napisał/a:
My tu pitu, pitu, a koleżanka czeka na konkretną pomoc.
(...) tylko trzeba znaleść dystrybutora albo zapisać się do systemu i używać różnych produktów (...) dla zainteresowanych więcej info na PW.
my tu pitu, pitu więc skorzystam, może zrobię trzysta.
Marek1603 - 2013-04-08, 08:47
Stepway napisał/a:
Sorry Off Topic! nie mogłem się powstrzymać
Spoko. Brałem pod uwagę, że ktoś to może tak odebrać ale podałem konkretne rozwiązanie.
Teraz czekam na twoje. PiotrWie - 2013-04-08, 18:21 Konkretne rozwiązanie jest proste - obieg otwarty, klimatyzacja włączona, temperatura taka jaką chcemy w kabinie ( nawiew ciepły ) kierunek nawiewu szyba przednia i wystarczy siła nawiewu na 2 - sprawdza się od trzech sezonów jesienno - zimowych, szyby w samochodzie z klimatyzacją nie powinny parować.
Jest to ręcznie zestawiony odpowiednik układu z klimatronika, odpalany przyciskiem "nawiew na szybę przednią". Oczywiście szyby powinny być umyte, ale nie koniecznie "kosmiczną "technologią, wystarczy ściereczka i papierowy ręcznik.Marek1603 - 2013-04-08, 20:04
PiotrWie napisał/a:
szyby w samochodzie z klimatyzacją nie powinny parować.
Po pierwsze nie każdy ma klimatyzację, a po drugie w zimie i tak ci układ nie włączy klimy więc nawiew działa jakby bez niej.
Osobiście jej więc nie włączam i nie mam problemów i to nie z żadną kosmiczną technologią, a porządnymi środkami do mycia szyb (nie za 5zeta z biedronki).
Cały problem rozbija się o moment wejścia do auta do jego odpalenia uruchomienia nawiewu i odparowania szyby. U mnie nie ma parowania szyby więc można spokojnie jechać ogrzewając szybę, aby to co na zewnątrz pozostało się rozpuściło i wycieraczka mogła zebrać.
Stosując również folię przeciw słoneczną na szybę pod wycieraczki nie trzeba szyby skrobać.
Wystarczy również zwykły karton ale jest mały problem z jego trwałością.wat - 2013-04-08, 20:25 Marek ty lepiej kolejny garaz stawiaj a nie zajmuj sie porannym odsniezaniem ;)jurek - 2013-04-08, 21:36 Klima, ustawiamy na szybę i tu jest ok. Ale i tak /przynajmniej u mnie/ pozostaje problem szyby tylnej i tylnych drzwi. Nie wiem jak w Daćkach, ale w Thalii układ przewietrzania jest, a naprawdę bez dmuchawy go nie ma. Nawet w Uno było duuuzo lepiej. pozdrwojtek_pl - 2013-04-09, 07:17 W Dusterze, moim zdaniem, jest bardzo mały/zasłonięty/dziwny WYLOT powietrza z kabiny i w związku z tym PRZEWIETRZANIE jest dość słabe. Z przodu nie ma problemu z parowaniem przedniej szyby - jest bezpośredni nawiew - ale boczne przednie potrafią mi zaparować, szczególnie jak mam mokrą/wilgotną kurtkę. Tylne boczne owszem, parują. Ale po zagrzaniu silnika i włączeniu nawiewu na 2 (lub więcej) im przechodzi i tak zostaje.
Środki zapobiegające parowaniu stosowałbym na bocznych szybach ale nie na przedniej, gdyż zniekształcają nieco obraz w sytuacji zaparowania/zapobiegania zaparowaniu.
Generalnie obieg otwarty w celu wymiany powietrza i ogrzewanie.
Jeżeli mamy problem zaraz po wejściu do samochodu to należy go wysuszyć. Wyczyścić dywaniku, sprawdzić, czy nie ma wilgoci POD dywanikami. Oczywiście trzepanie butów przed włożeniem nóg do środka bardzo pomaga.
Dobrym pomysłem może też być oczyszczenie kratki wlotu powietrza ze śmieci i śniegu. Jedno i drugie jest mokre i cała ta wilgoć jest wciągana do środka. No i śnieg zasłaniając wlot ogranicza przepływ powietrza a tym samym przewietrzanie.TomaszDuster - 2013-04-09, 14:35 Temat postu: Wietrzenie.Witam.
W którym miejscu w Dusterze jest wylot powietrza/wentylacji z kabiny? Gdzieś na tylnym słupku?
Pozdrawiam.PiotrWie - 2013-04-09, 15:59
Marek1603 napisał/a:
Po pierwsze nie każdy ma klimatyzację, a po drugie w zimie i tak ci układ nie włączy klimy więc nawiew działa jakby bez niej.
nie włącza sprężarki i nie chłodzi, ale coś włącza - po włączeniu szyby znacznie szybciej odparowują i to nie tylko przednia - dość szybko też boczne, nawet z tyłu.Spróbuj.
Nie wiem co się włącza, ale w klimatroniku w Lagunie jest to jedyna funkcja której nie da sie regulować - jak włączysz nawiew na szybę przednią to niezależnie od ustawionej na termostacie temperatury włącza się AC instrukcja mówi że tak ma być.
Tak też działały inne klimatronki jakie miałem.Stepway - 2013-04-09, 17:48
Marek1603 napisał/a:
Stepway napisał/a:
Sorry Off Topic! nie mogłem się powstrzymać
Spoko. Brałem pod uwagę, że ktoś to może tak odebrać ale podałem konkretne rozwiązanie.
Teraz czekam na twoje.
Podałem już wcześniej. Nie chciałem byś brał to do siebie, to tak z mocnym przymrożeniem oka Diamenty są wśród nas... laisar - 2013-04-09, 20:37
TomaszDuster napisał/a:
W którym miejscu w Dusterze jest wylot powietrza/wentylacji z kabiny?
Pod zachodzącą na tylne nadkole częścią zderzaka, tuż poniżej lampy.laisar - 2013-04-09, 20:43
PiotrWie napisał/a:
coś włącza
Nie, nie ma już nic więcej do włączania - układ jest prosty jak cep [:Marek1603 - 2013-04-10, 05:29 Włącza chyba wentylator chłodnicy ale muszę to sprawdzić bo nie pamiętam.
Stepway nie będę dyskutował na tym forum o FM-ie bo to nie ta branża. Jak chcesz zapraszam na grila w sierpniu koło Rowów to wymienimy poglądy.wojtek_pl - 2013-04-10, 07:34 Wentylator chłodnicy włącza się w dwóch przypadkach: gdy ciecz chłodząca silnik ma za wysoką temperaturę lub gdy ciśnienie w układzie klimatyzacji wzrośnie podczas pracy sprężarki.
Układy klimatyzacji mają zabezpieczenia (tak na prawdę to czujniki ciśnienia kontrolujące pracę układu), zapobiegające włączeniu sprężarki w przypadku zbyt niskich temperatur. W Megance nie włączała się poniżej 5C. Jak jest w Dacii nie wiem, ale pewnie podobnie.
Być może przy klimie automatycznej po ustawieniu nawiewu na szybę/włączenia specjalnego trybu, sprężarka włącza się w niższych temperaturach zewnętrznych niż normalnie.TomaszDuster - 2013-04-10, 08:18
laisar napisał/a:
TomaszDuster napisał/a:
W którym miejscu w Dusterze jest wylot powietrza/wentylacji z kabiny?
Pod zachodzącą na tylne nadkole częścią zderzaka, tuż poniżej lampy.
Dzięki za info. Zerknę na to dzisiaj. Pozdrawiam.wojtek_pl - 2013-04-10, 09:46
TomaszDuster napisał/a:
laisar napisał/a:
Pod zachodzącą na tylne nadkole częścią zderzaka, tuż poniżej lampy.
Dzięki za info. Zerknę na to dzisiaj. Pozdrawiam.
Jeżeli uda ci się je znaleźć to będziesz bohaterem...TomaszDuster - 2013-04-10, 10:35
wojtek_pl napisał/a:
TomaszDuster napisał/a:
laisar napisał/a:
Pod zachodzącą na tylne nadkole częścią zderzaka, tuż poniżej lampy.
Dzięki za info. Zerknę na to dzisiaj. Pozdrawiam.
Jeżeli uda ci się je znaleźć to będziesz bohaterem...
Ale chodzi mi o miejsce w kabinie lub bagażniku, gdzie powietrze jest "zaciągane" na zewnątrz... Każdy pamięta słynne kratki wentylacyjne w Dużym Fiacie na tylnym słupku. Gdzieś musi być przecież zachowany naturalny ciąg wentylacyjny z kabiny.wojtek_pl - 2013-04-10, 10:50 Chyba są jakieś takie kratki na plastikach po bokach bagażnika ale nie pamiętam, bo nie przyglądałem się ostatnio bagażnikowi. Ale to i tak tylko polowa sukcesu ba ważniejszy jest wylot powietrza z wnętrza pojazdu na zewnątrz.TomaszDuster - 2013-04-10, 10:57
wojtek_pl napisał/a:
Chyba są jakieś takie kratki na plastikach po bokach bagażnika ale nie pamiętam, bo nie przyglądałem się ostatnio bagażnikowi. Ale to i tak tylko polowa sukcesu ba ważniejszy jest wylot powietrza z wnętrza pojazdu na zewnątrz.
To prawda. Musi być zachowany dobry przepływ między kratką we wnętrzu a otoczeniem. Ja nie narzekam na zbytnie parowanie szyb w Dusterze. Może to zasługa sporej kubatury kabiny. Na pewno podstawą jest częstsze mycie szyby przedniej od środka. Zauważyłem, że mniejsze zabrudzenie/zakurzenie szyby sprzyja ograniczeniu parowania. Ale często w zimie bez klimy się nie obejdzie, bo ilość wody/śniegu z butów bywa duża.laisar - 2013-04-10, 11:02
TomaszDuster napisał/a:
chodzi mi o miejsce w kabinie lub bagażniku, gdzie powietrze jest "zaciągane" na zewnątrz
Dokładnie to opisałem (:
wojtek_pl napisał/a:
Jeżeli uda ci się je znaleźć to będziesz bohaterem
Dlaczego? Jest po prostu na plastikiem boczku bagażnika.Marek1603 - 2013-04-10, 11:07 Nie wiem jak jest w autach ale w klimach przemysłowych i domowych nie ma możliwości załączenia sprężarki poniżej określonej temp zewnętrznej. Jest to związane z niebezpieczeństwem zamrożenia czynnika za skraplaczem.
Mogę się tylko domyślać że może być i podobnie w samochodach, ponieważ producent przysporzyłby sobie kłopotów z tytułu awarii układu klimatyzacji.
Co do wentylatora to sprawdzę dzisiaj i będziemy wiedzieć co się włącza.wojtek_pl - 2013-04-10, 11:10 Mnie nie chodzi o kratkę między przestrzenią pasażerską a przestrzenią za plastikiem, z której jest (powinien być) bezpośredni wylot na zewnątrz tylko właśnie o ten drugi wylot ! Te pierwsze będą łatwe do znalezienia, bo siłą rzeczy są w kabinie. laisar - 2013-04-10, 11:50 @wojtek_pl: Cały czas cierpliwie piszę właśnie o kratce wylotowej na zewnątrz - dokładnie o tym, o co pytał TomaszDuster...TomaszDuster - 2013-04-10, 12:40 Swoją drogą to zastanawiam się, dlaczego producenci nie robią wentylacji w górnej części nadwozia, właśnie na wspomnianym tylnym słupku. Para woda, która zbiera się w pojeździe mogła by łatwo znaleźć ujście a tak musi wędrować do bagażnika. A wiadomo, że zanim do tego dojdzie to w kabinie jest już mała sauna... Nawet był bym za regulowaną kratką na tylnym słupku, na przykład na zimę odsuwana - żeby zwiększyć wentylację. Przecież w tym miejscu wystarczy wentylacja/kratka o wymiarach 5x5 cm i już by było znacznie lepiej z odparowywaniem. Takie moje osobiste dywagacje... wojtek_pl - 2013-04-10, 12:51 Robią, czy też robili. W Grand Cherokee (WJ) kratki wylotowe były właśnie na tylnych słupkach, za lampami tylnymi (lampy miały specjalną kratkę po bokach) i być może jeszcze były w bagażniku niżej. I nie było problemów z wietrzeniem.
Pewnie teraz nie robią bo to psuje estetykę nadwozia, zmniejsza wytrzymałość słupka lub są na to jakieś idiotyczne przepisy...
laisar, dzięki za rysunek, spróbuję ją znaleźć od środka. Rozumiem, że są po obydwu stronach, symetrycznie ?laisar - 2013-04-10, 13:04
TomaszDuster napisał/a:
dlaczego producenci nie robią wentylacji w górnej części nadwozia
Bo to po prostu nie ma większego znaczenia.
A w razie potrzeby można przecież otworzyć okna.
wojtek_pl napisał/a:
robili
Wtedy najczęściej chodziło o wentylację aerodynamiczną - powietrze było wpychane w kratki wlotowe gdzieś z przodu i wysysane przez podciśnienie za autem.
Teraz mamy wentylatory i walkę z oporami <;
wojtek_pl napisał/a:
są po obydwu stronach, symetrycznie ?
Tak.jurek - 2013-04-10, 15:23 Co do klimy, to wydaje mi się, że działa osuszacz nawet jak jest mrozik. Nie wiem jak to działa, ale moja praktyka dowodzi, że jak się właczy wtedy klimę, to szyby ładnie odparowują. pozdrMarek1603 - 2013-04-10, 16:28 Sprawdziłem i jest też jak w przemysłowych.
Po włączeniu przycisku startuje wentylator chłodnicy schładzając czynnik w chłodnicy klimatyzacji powoduje powolny (grawitacyjny - różnica ciśnień) przepływ tego czynnika w układzie również w wymienniku wewnątrz i dlatego odparowują szyby.Prezes - 2013-04-11, 07:37 U mnie też klima zawsze i w każdym aucie działała zimą. W 5 osób bez klimy para i lód na szybach, z klimą elegancko orzeszek2 - 2013-11-13, 10:36 U mnie jest podobnie. Bez włączania klimatyzacji parują szyby czy to zima czy lato. najgorzej jest w zimie bo muszę włączyć chłodne powietrze i dochodzi do tego zużycie paliwa. Co najśmieszniejsze jest, że najbardziej parują szyby z strony kierowcy (klapki nawiewu włączone) Czy czyszczenie klimatyzacji coś pomorze i napełnienie nowym środkiem. Nie ma filtra na pyłki w samochodzie. W AS stwierdzono, że to pewnie wina nieszczelności uszczelek okien. Kazali tylko czyścić szyby środkiem antyzroszeniowym i włączać klimatyzację. Już wcześniej zakupiłem środek na szyby shella, ale za dużo przy nim roboty. Wymyć szybę odtłuścić i potem pryskać. Niby starcza na miesiąc, ale caly zabieg trzeba powtórzyć po trzech dniach. Pytanie, co robić by pozbyć się pary nie włączając cały czas klimatyzacji szczególnie jesienią i zimą.Przemek77 - 2013-11-13, 11:12 Mi parują tylko na samym początku dnia. Wsiadam rano do auta no i jak tylko wyjadę za bramę mam już porządną "mgiełkę" (też to zależy od pogody i temp. powietrza oczywiście).
Daję klimatyzację na szyby, siła nawiewu na maxa, ale i tak trzeba te 2-3 minuty odczekać zanim szybki staną się przejrzyste, no ale potem już nie parują wcale, można "poluzować" klimę, puścić sobie łagodny nawiew np. a nogi - i już jest ok.
Filtr kabinowy świeżo po wymianie. Moja mama w P207 miała zabrudzony filtr i musiała non-stop dmuchać klimą na szyby.
Podobno sprawę załatwia umycie szyb od środka denaturatem co jakiś czas, ale podejrzewam, że przy kontroli drogowej zapach "środka myjącego" może nam narobić problemów.Dar1962 - 2013-11-13, 19:38
orzeszek2 napisał/a:
U mnie jest podobnie. Bez włączania klimatyzacji parują szyby Czy czyszczenie klimatyzacji coś pomorze
bez wątpienia pomoże wymiana filtra kabinowegopiotr. z - 2013-11-13, 20:17
Przemek77 napisał/a:
Daję klimatyzację na szyby, siła nawiewu na maxa, ale i tak trzeba te 2-3 minuty odczekać zanim szybki staną się przejrzyste
A może czynnik częściowo uciekł i klima już nie jest tak wydajna? 2-3 minuty to długo, mi po połowie minuty znika para z szyb...Lajkonik - 2013-11-14, 07:46
piotr. z napisał/a:
A może czynnik częściowo uciekł i klima już nie jest tak wydajna? 2-3 minuty to długo, mi po połowie minuty znika para z szyb...
Myślę, że to zależy od stopnia zaparowania. Jak masz tylko lekko zaparowane, to klima to ściąga niemal natychmiast, ale jak już ci woda spływa kroplami, to kilka minut potrzeba.eplus - 2013-11-14, 09:20 Ja liczę do dwunastu powoli i jeszcze się nie zdarzyło, żeby coś zostało na szybie. Przemek77 - 2013-11-14, 09:57
Lajkonik napisał/a:
piotr. z napisał/a:
A może czynnik częściowo uciekł i klima już nie jest tak wydajna? 2-3 minuty to długo, mi po połowie minuty znika para z szyb...
Myślę, że to zależy od stopnia zaparowania. Jak masz tylko lekko zaparowane, to klima to ściąga niemal natychmiast, ale jak już ci woda spływa kroplami, to kilka minut potrzeba.
To znaczy jest tak - jak jest tak lekko zaparowane to raz-dwa i po ptakach. Ostatnio wszakże mieliśmy u nas kilka zimnych i bardzo wilgotnych poranków, dodatkowo jak wsiadają trzy osoby do auta to jednak nachuchają. Więc warstwa robi się gruba i klima musi więcej czasu "dyszeć" na szybę.orzeszek2 - 2013-11-16, 21:13
Dar1962 napisał/a:
orzeszek2 napisał/a:
U mnie jest podobnie. Bez włączania klimatyzacji parują szyby Czy czyszczenie klimatyzacji coś pomorze
bez wątpienia pomoże wymiana filtra kabinowego
Będzie trzeba tak zrobić.tomaszgebala - 2013-11-17, 11:25
piotr. z napisał/a:
Przemek77 napisał/a:
Daję klimatyzację na szyby, siła nawiewu na maxa, ale i tak trzeba te 2-3 minuty odczekać zanim szybki staną się przejrzyste
A może czynnik częściowo uciekł i klima już nie jest tak wydajna? 2-3 minuty to długo, mi po połowie minuty znika para z szyb...
jak jest zimno to przecież klima nie załącza sięgrzech - 2013-11-17, 18:37 W celu odparowania szyb klimatyzacja powinna pracować przy zamkniętym obiegu powietrza w kabinie, czy przy otwartym z poborem powietrza z zewnątrz samochodu? W jakim położeniu powinno być ustawione pokrętło temperatury na zimne czy ciepłe powietrze?Marmach - 2013-11-17, 21:47
grzech napisał/a:
W celu odparowania szyb klimatyzacja powinna pracować przy zamkniętym obiegu powietrza w kabinie, czy przy otwartym z poborem powietrza z zewnątrz samochodu
To chyba jeszcze zależy, czy wilgotność na zewnątrz jest wyższa niż w środku, np czy pada deszcz bądź stoi mgła ;)
grzech napisał/a:
W jakim położeniu powinno być ustawione pokrętło temperatury na zimne czy ciepłe powietrze?
Tak czy siak włączona klima chyba zawsze osusza powietrze, gorzej z tym, co dzieje się po wyłączeniu...laisar - 2013-11-17, 22:14
Marmach napisał/a:
klima chyba zawsze osusza powietrze
Dokładnie tak.Marcin1988 - 2013-11-18, 00:02
Marmach napisał/a:
grzech napisał/a:
W celu odparowania szyb klimatyzacja powinna pracować przy zamkniętym obiegu powietrza w kabinie, czy przy otwartym z poborem powietrza z zewnątrz samochodu
To chyba jeszcze zależy, czy wilgotność na zewnątrz jest wyższa niż w środku, np czy pada deszcz bądź stoi mgła ;)
grzech napisał/a:
W jakim położeniu powinno być ustawione pokrętło temperatury na zimne czy ciepłe powietrze?
Tak czy siak włączona klima chyba zawsze osusza powietrze, gorzej z tym, co dzieje się po wyłączeniu...
w czasie mniejszej czy większej wilgotności powietrza mam ustawioną klimę na otwarty obieg z poborem powietrza z zewnątrz samochodu na max. ciepło
po odparowaniu stopniowo zmniejszam temp. by się nie ugotować w samochodzie i fakt faktem klima osusza powietrze dlatego kiedy w samochodzie jest więcej osób po wyłączeniu klimy szybki mogą ponownie zaparować, wtedy dobrze nieco odchylić okna (w tym momencie rewelacją są nawiewki ponieważ nie ma przeciągów i nie pada do wewnątrz samochodu) i po chwili klimę wyłączyć, w czasie deszczu czy mgły nie daje to 100% pewności ale to jest przeze mnie sprawdzony sposóbDomel2250 - 2013-11-18, 10:09 U mnie często paruje "samo z siebie"-kwestia wilgoci w autku.....ale z klima, czy zima, czy lato nawet w 4-5 osób plus dwa zziajane i mokre psy w bagażniku (żeby nie było poupinane w uprząż, "fałda rozkoszy" zwinięta) klima na max+ogrzewanie tylnej szyby i po minucie dwóch szybki pięknie odparowane , potem podczas jazdy wystarczy żeby chodziła klimka a na "1-2" i jest OK. Przy 2-3 osobach w autku, tudzież gdy jadę solo, wystarczy na start klimę na "3" na okolo minutę załączyć już wszystko pięknie widać. Wydajność klimy w Dustim jest rewelacyjna i jedynym autem, też o dużej kubaturze, ktore miało podobnie dobrą klimę w jakim jeździłem było Mondeo MKIII . A propos wilgoci w autku zimą , u mnie rewelacyjnie sprawdzało się takie cudo . Ja zakupiłem w Lidlu, lub Biedronce, już nie pamiętam właśnie za około 20-kilka PLN. Trzeba tylko regularnie wodę wylewać i płukać/czyścić wkład . Ustrojstwo idealnie pasuje w uchwyt do napojów pomiędzy fotelami .
EDIT: zawsze otwarty obieg powietrza Przemek77 - 2013-11-18, 11:43
Domel2250 napisał/a:
zawsze otwarty obieg powietrza
Tak się czasami zastanawiam - skoro zaleca się jeździć głównie na obiegu otwartym - po co zatem jest obieg zamknięty......? Mógłby to ktoś z Was wyjaśnić jak "chłopu na miedzy"? ;)BoloSr - 2013-11-18, 12:03
Przemek77 napisał/a:
Domel2250 napisał/a:
zawsze otwarty obieg powietrza
Tak się czasami zastanawiam - skoro zaleca się jeździć głównie na obiegu otwartym - po co zatem jest obieg zamknięty......? Mógłby to ktoś z Was wyjaśnić jak "chłopu na miedzy"? ;)
Zamkniętego używam w niesprzyjających warunkach :) np jak mam jechać za śmieciarką :)Domel2250 - 2013-11-18, 12:06 Generalnie używam zamkniętego tylko w warunkach ogólnie niskiej wilgotności powietrza i gdy właśnie jadę za wspomnianą śmieciarką, starym LPG, zbliżam się do znanej mi "innej śmierdzącej historii"-np: fabryka kleju, wywóz obornika na polu, opryski sadów itd, itd.....W każdej innej sytuacji tylko otwarty obieg
PS. tylko trzeba z wyprzedzeniem przełączyć się na zamknięty obieg, żeby uniknąć zamknięcia smrodku w aucie Prezes - 2013-11-18, 13:05 Obiegu zamkniętego używa się też przy klimie czasowo, aby szybciej nagrzać zimą, schłodzić latem auto.garfield1988gse - 2013-11-19, 18:08 Temat postu: Logan II parujące szybyKoledzy, pojawił się problem. W sobotę umyłem sobie przednią i boczne szyby od środka środkiem do mycia okien Clin. Kiedy włączę sobie nawiew na przednią szybę to w ciągu 1 minuty jest cała zaparowana, kiedy włączę sobie klimę szyby nie parują. W samochodzie mam niemal sterylny porządek więc to nie od piasku i syfu. Co może być nie tak, samochód ma dopiero 4 miesiące i moim skromnym zdaniem niemożliwe jest żeby padła nagrzewnica (przerabiałem to w poprzednim aucie ale przy przebiegu około 300.000 km). Co całą zimę mam teraz jeździć z włączoną klimą ?Dominus - 2013-11-19, 18:23 Widzę że gruntowne sprzątanie były i chyba kolega pokrętło od obiegu zewnętrznego/wewnętrznego przestawił.
Ustaw obieg na pobieranie powietrza zewnątrz. Strumień powietrza kierowany jest na przednią i boczne szyby co umożliwa szybsze odprowadzenie pary.Pshemo - 2013-11-19, 18:24 Jesienna wilgoć chciało by się powiedzieć ;) Ja takiego problemu nie mam, choć po długim postoju na dworze od razu nie włączam nawiewu, tylko czekam chwile. I nic mi nie paruje.chriskb - 2013-11-19, 18:31 Warto się zaopatrzyć w prosty pochłaniacz wilgoci. W Auchan za 6 złociszów. Dziala naprawde rewelacyjnie. Od czasu wstawienia szyby w ogóle nie parują.Dominus - 2013-11-19, 18:37
chriskb napisał/a:
Warto się zaopatrzyć w prosty pochłaniacz wilgoci. W Auchan za 6 złociszów. Dziala naprawde rewelacyjnie. Od czasu wstawienia szyby w ogóle nie parują.
Nie kolega sprawdzi najpierw pozycje pokrętła od nawiewu bo często w tym jest problem. Jeżeli jednak nie to wtedy różnego rodzaju pochłaniacze można kupować aby wyeliminować problem.Cendra - 2013-11-19, 20:40 Miałem ostatnio problem z parowaniem w Citigo. Do tej pory jeździłem z non stop włączoną klimą. Jednak ostatnio po całym dniu auto było zaparowane od środka, na szybie byłą wręcz woda. Okazało się, że cała wilgoć siedzi gdzieś w układzie i jak autko użytkowałem na krótkich odcinkach to wilgoć ta nie zdążyła "uciec" z układu.
Od kilku dni jeźdzę bez klimy i problemu parowania nie ma, więc to osuszanie przez klime na krótkich odcinkach nie do końca ma sens...Cendra - 2013-11-19, 20:47 Podróżując na krótkich odcinkach nie używajcie klimy, ja tak robiłem i ostatnio miałem wręcz mokre szyby. Wilgoć osuszona przez klime siedziała gdzieś w układzie, nie zdążyła uciec podczas jazdy na krótkich odcinkach. Ostatnio od kilku dni jeźdzę bez klimy i jest super.Marmach - 2013-11-19, 23:10 Bo jak się wyłączy klimę, to cała wyciągnięta przez nią wilgoć wraca do środka i wtedy pozostaje albo porządnie podgrzać, albo otworzyć szyby, albo zrobić jedno i drugie - aż wilgoć z układu wyparuje.
Także można i na krótkich odcinkach, jeśli klima będzie włączona tylko przez chwilę, do odparowania szyb.
A poza tym ponoć warto wyłączać ogrzewanie chwilę przed postojem, wtedy też w samochodzie zostaje mniej wilgoci.tomikt - 2013-11-19, 23:13 Witam!
Wilgotność powietrza a klima: Dlaczego klimatyzacja zmniejsza parowanie szyb?
Klima wyłaczona (OFF) :
W wilgotny dzień powietrze jest nasycone woda w blisko 100% . Zaciągamy je dmuchawa do samochodu i dokładamy jeszcze wilgoć z siebie i z wnętrza samochodu i dmuchamy na zimną szybę - efekt??
Na zimnej szybie odkłada się woda - szyba paruje .
Klima właczona (ON) :
Zaciągamy powietrze dmuchawą do samochodu i przeciągamy przez parownik chłodnicy . Powietrze schładza się i zmniejsza się ilośc wilgoci który może w sobie nieść - woda wykrapla się na parowniku. Następnie powietrze przepuszczamy przez nagrzewnicę i dostajemy powietrze ciepłe i suche - które jest w stanie odebrac zyski wilgoci z wnętrza samochodu oraz jet na tyle suche, ze nie wystepuje skraplanie na szybach.
Dlatego sensowne jest uruchomienie klimy (= chłodezenia) i jednocześnie ogrzewania.
Kiedy temperatura spada poniżej +5 - sprężarka nie uruchamia się , bo jest za zimno (przynajmniej tak działa to w skodzie). Ale przy +5 powietrze pomimo dużej wilgotności względnej (ok 80 - 100 %) ma faktycznie mała zawartośc wody - dlatego tylko podgrzane może odparować szybę.
Jeśli mam wytłumaczyc bardziej - pytajcie.
Generalnie chciałbym tym wpisem przywitać się na forum - jestem wybitnie zainteresowany przystąpieniem do ekskluzywnego klubu posiadaczy Dusterów i właśnie się dokształcam :)laisar - 2013-11-20, 00:15
Marmach napisał/a:
jak się wyłączy klimę, to cała wyciągnięta przez nią wilgoć wraca do środka
Nie powinna - pod parownikiem znajduje się specjalny otwór, przez który skropliny mają natychmiast wypływać na zewnątrz (stąd sławne kałuże wody pod autami podczas pracy klimy).
Czasami zdarza się natomiast, że ten odpływ jest przytkany lub nawet zatkany - dlatego przy wymianie filtra kabinowego warto jak najdokładniej sprawdzić i oczyścić jego kieszeń.Marmach - 2013-11-20, 00:24 W zasadzie nie miałem na myśli, że jak uzbiera się się 10 litrów wody w układzie, to potem chlusta ona na szybę z siłą wodospadu ;)
Raczej obserwuję w swoim samochodzie - i innych z klimą, którymi jeździłem - wyraźny, brzydki zapach wilgoci i czasem parowanie szyb, krótko po wyłączeniu klimy. Jeśli to objaw patologiczny, to być może powinienem się temu przyjrzeć bliżej :)laisar - 2013-11-20, 02:47
Marmach napisał/a:
zapach wilgoci i czasem parowanie szyb
To się zdarza, ale nie wynika z "wracania do środka tej wcześniej wyciągniętej wilgoci" - bo tamta została (powinna zostać) usunięta definitywnie z wnętrza auta (:
Natomiast po wyłączeniu pojawia się oczywiście nowa wilgoć, zawarta w nieosuszonym klimą świeżym powietrzu - i wtedy może się wytrącać na wszystkich wychłodzonych wcześniej częściach auta, łącznie z kanałami wentylacyjnymi i szybami. Rozwiązaniem jest podwyższenie temperatury powietrza chwilę przed planowanym wyłączeniem klimy.Przemek77 - 2013-11-20, 07:24
laisar napisał/a:
Marmach napisał/a:
jak się wyłączy klimę, to cała wyciągnięta przez nią wilgoć wraca do środka
Nie powinna - pod parownikiem znajduje się specjalny otwór, przez który skropliny mają natychmiast wypływać na zewnątrz (stąd sławne kałuże wody pod autami podczas pracy klimy).
Heh dokładnie. Żebyście wiedzieli jak tuż po zakupie logana mało na zawał nie zszedłem, gdy zobaczyłem pod autem piękną kałużę ("olej? płyn chłodniczy? co to k... ma być??!!!"). Dopiero potem wyczytałem, że tak ma być i że gdyby nie ciekła ta woda to byłby problem. Cóż, pierwsze auto z klimą :)
Kilka dni temu odkryłem cudowną rozkosz jaką daje nawiew na nogi, którego dotychczas nie używałem. Z początku niby nic, ale później to ciepło niespiesznie atakujące nogi i rozchodzące się dalej... :)Lajkonik - 2013-11-20, 07:39 Temat postu: Re: Logan II parujące szyby
garfield1988gse napisał/a:
Co może być nie tak
Duża wilgotność powietrza. Nie wydaje mi się, żeby wiek samochodu miał znaczenie. Zauważyłem natomiast pewien mankament osuszania klimą. Można go nazwać uzależnieniem. Jeżeli szyba paruje trochę i osuszę ją klimą, to po wyłączeniu klimy (ale nie nawiewu) zaparowanie szyby jest bardziej intensywne. Czyli jak przy złej pogodzie zacznę osuszać klimą, to muszę już całą drogę (a przynajmniej do poprawy pogody) suszyć klimą.eplus - 2013-11-20, 11:28 Oczywiście, zimna szyba rosi się bardziej po wyłączeniu suchego nawiewu. Wyjść z tego można włączając ogrzewanie razem z klimatyzacją, potem wyłączyć klimę.garfield1988gse - 2013-11-20, 16:57 Dominus należy ci się piwo, faktycznie pokrętło było ustawione na obieg zamknięty.Karenzo - 2013-11-20, 17:08 Polecam pochłaniacze wilgoci dałem w zeszłym roku 40 zł za pożądane niemieckie torby . I jeździ sobie w kieszeni pasażera i od tego czas raz miałem lekko zaparowane szyby .
Za te pieniądze otrzymujemy 3 połączone saszety (za małe na saszetkę ) bo razem 300 g w dwóch opakowanich czyli razem mamy 2 torby granulatu .
Ja robię tak że zimę jeździ jeden po czym odstawiam go do wysuszenia a 2 jeździ cała resztę roku .Dominus - 2013-11-20, 17:36
garfield1988gse napisał/a:
Dominus należy ci się piwo, faktycznie pokrętło było ustawione na obieg zamknięty.
Czyli co, po przestawieniu pokrętła problem z parowaniem szyb znikł?garfield1988gse - 2013-11-20, 17:47
Cytat:
Czyli co, po przestawieniu pokrętła problem z parowaniem szyb znikł?
Dokładnie tak, przypomniałem sobie, że jak jechałem w piątek po mieście za jakąś starą dymiącą ciężarówką to zamknąłem obieg żeby się nie nasmrodziło no i zapomniałem, że był zamknięty. Dziś jeździłem w deszcze już z otwartym i nie było problemu z parowaniem.Dominus - 2013-11-20, 17:57 Sam ten problem przerobiłem i tutaj właśnie znalazłem rozwiązanie problemu.
Ciesze się że mogłem pomóc Przemek77 - 2013-11-22, 09:11 Nabyłem sobie właśnie gadżet taki jak "pochłaniacz wilgoci". Po położeniu w aucie szyby nadal niby parują, ale jakby sporo mniej niż wcześniej.Dominus - 2013-11-22, 09:18
Przemek77 napisał/a:
Nabyłem sobie właśnie gadżet taki jak "pochłaniacz wilgoci". Po położeniu w aucie szyby nadal niby parują, ale jakby sporo mniej niż wcześniej.
Sprawdź czy filtr kabinowy nie jest zabrudzony? Zmieniałeś go po zakupie auta?Przemek77 - 2013-11-22, 09:23
Dominus napisał/a:
Przemek77 napisał/a:
Nabyłem sobie właśnie gadżet taki jak "pochłaniacz wilgoci". Po położeniu w aucie szyby nadal niby parują, ale jakby sporo mniej niż wcześniej.
Sprawdź czy filtr kabinowy nie jest zabrudzony? Zmieniałeś go po zakupie auta?
Filtr kabinowy został zmieniony na nowy pod koniec października na przeglądzie w ASO. Na pewno zmienili, widziałem jak pan wyjmował stary czarny i wkładał nowy biały :)
Podejrzewam, że po prostu jak w wilgotną pogodę wsiądziemy do auta we trójkę, ubrani w ciepłe szynele (wiadomo, dzieciaka trzeba ubrać ciepło, żona też zmarźluch), to zwyczajnie na początku jest tak "nachuchane" że na szybie robi się "mleko". Po osuszeniu szyby, kieruję sobie klimę np. na nogi i już tak jadę do końca, szyby pozostają czyste.
Nie jest to dla mnie problemem jakimś specjalnym, gdyby szyby parowały non-stop to już gorzej, ale one tylko z początku jazdy, potem jest OK.tomaszgebala - 2014-01-18, 22:28 a u mnie obieg jest nastawiony na zewnętrzny, filtr wewn. jest świeżo wymieniony a zawsze po umyciu auta lub w deszcz szyby parują...brzuch0 - 2017-07-09, 18:55 Temat postu: Parujące szyby pytanie do własciciel LodgyPopada deszcz, szyba przednia mi paruje, jest poniżej 15 stopni szyba paruje , pomaga jedynie włączenie klimatyzacji.
Jechać z tym do ASO?arczi_88 - 2017-07-09, 19:20 A nie masz czasem włączonego wewnętrznego obiegu powietrza w kabinie? Wydawałoby się, że wszystkie objawy na to wskazują.josio - 2017-07-09, 19:22 Jeśli było ciepło w samochodzie a deszcz szybko schłodzi szybę to myślę że ma prawo parować na zasadzie jak szklanka z zimnym piwem pokrywa się parą wodną.jas_pik - 2017-07-09, 19:23 Oczyść podszybie - pewnie zebrało ci się tam sporo igliwia i liści . Następnie pomyśl o założeniu kawałka pończochy lub siateczki z moskitiery - i problem rozwiążesz sam.brzuch0 - 2017-07-09, 19:29
arczi_88 napisał/a:
A nie masz czasem włączonego wewnętrznego obiegu powietrza w kabinie? Wydawałoby się, że wszystkie objawy na to wskazują.
Mam ustawiony na obieg otwarty
josio napisał/a:
Jeśli było ciepło w samochodzie a deszcz szybko schłodzi szybę to myślę że ma prawo parować na zasadzie jak szklanka z zimnym piwem pokrywa się parą wodną.
Rano jak jadę do pracy jest tak samo jak i wieczorem, nie mówiąc już jak pada deszcz jest wtedy tragedia bez klimy nic nie odparuje. W żony matizie nie ma takiego problemu .
jas_pik napisał/a:
Oczyść podszybie - pewnie zebrało ci się tam sporo igliwia i liści . Następnie pomyśl o założeniu kawałka pończochy lub siateczki z moskitiery - i problem rozwiążesz sam.
Szyba paruje od nowości czyli od 4 miesięcyroute2000 - 2017-07-10, 09:12 Sprawdź w jakim stanie jest filtr kabinowy..podsiar - 2018-01-10, 08:49 Problem parującej szyby przedniej i przednich bocznych, w zasadzie tylko włączona klimatyzacja na maksa powstrzymuje parowanie.
- szyba czyszczona wielokrotnie różnymi płynami do szyb by sprawdzić czy to nie problem
- filtr kabinowy wymieniany jakiś rok temu (chyba czas na wymianę?)
- włączony obieg zewnętrzny ale tu mam do Was pytanie bo nie mam z kim porównać - http://www.daciaklub.pl/f...1746205#1746205jas_pik - 2018-01-10, 09:13 Umyj szybę od wewnątrz pianką do golenia :)
Sprawdzony sposób na parowanieMarmach - 2018-01-10, 21:51
podsiar napisał/a:
Problem parującej szyby przedniej i przednich bocznych, w zasadzie tylko włączona klimatyzacja na maksa powstrzymuje parowanie.
Ja ostatnio kupiłem jakiś szuwax przeciwroszeniowy, chyba od Sonaxa. Wyczyściłem szyby pianką do szyb, przesmarowałem tym szuwaksem i jak parowały mi wszystkie, tak teraz jak ręką odjął - paruje mi tylko szyba przednia, której nie przetarłem :PPiitubski - 2018-01-11, 09:07 Ja też od ponad roku stosuję preparat w płynie zapobiegający zaparowaniu szyb - skuteczny, ale trzeba powtarzać czynność co jakieś 2 tygodnie.podsiar - 2018-01-11, 09:38 ok, mam jeden, pomógł na 3 dni ale to może preparat kiepskiej jakości. Sprawdzę wszystkie opcje i dam znać. Mam wrażenie, że to jednak nie otwarty do końca obieg zewnętrzny (wcześniej nie miałem takich problemów).Ikarusiarz - 2018-01-11, 10:54 Bez urazy Panowie i Panie (strzelam). Na tym forum też macie problemy z zaparowanymi szybami. Na Espace też mieli. Co Wy z tymi autami robicie? Ja wożę dzieciaki, gadającą żonę i nie mam z tym problemu. Anie w starym Loganie, ani w Espace, ani w Outdoorze. Nie używam też klimatyzacji.
Oczywiście, przy pewnych warunkach mam zaparowaną szybę przednią, ale nawiew wystarcza. Tylko przy wejściu do auta, potem nie ma z tym problemu.Marmach - 2018-01-13, 19:12
Ikarusiarz napisał/a:
Co Wy z tymi autami robicie? Ja wożę dzieciaki, gadającą żonę i nie mam z tym problemu.
Co w tym dziwnego, że szyby parują? Jak samochód parkuje "pod chmurką", a w zimie i na jesieni wnosi się dużo wilgoci na butach z kałuż i ze śniegiem?
podsiar napisał/a:
ok, mam jeden, pomógł na 3 dni ale to może preparat kiepskiej jakości. Sprawdzę wszystkie opcje i dam znać.
Ja nałożyłem ponad miesiąc temu i od tej pory ani razu nie miałem zaparowanych szyb.Ikarusiarz - 2018-01-13, 23:00
Marmach napisał/a:
Co w tym dziwnego, że szyby parują? Jak samochód parkuje "pod chmurką", a w zimie i na jesieni wnosi się dużo wilgoci na butach z kałuż i ze śniegiem?
Nic dziwnego. Temat został założony, bo kolegom paruje ponad normę.
Nie kwestionuję istnienia kałuż jesienią, chociaż śniegu to troszkę mało ostatnio. Napisałem, że u mnie też paruje, ale tylko po wejściu i to marginalnie. Nie muszę używać eliksirów, mazideł i innych psikaczy.dudu$ - 2018-01-13, 23:20 Pierwsze co bym zrobił gdyby parowały mi szyby ponad normę to sprawdził czy przypadkiem nie ma wilgoci w środku auta - wody pod nogami pasażera/kierowcy. W poprzednim moim samochodzie którym była Thalia I czyli auto bliźniaczej konstrukcji do logana I jak i sandero I miałem podobny problem. Co się okazało, pod nogami pasażera po odgięciu tapicerki oraz wygłuszenia było pełno wody - wylałem całe wiadro kilkunastu litrowe. Woda do środka dostała się poprzez podszybie - odpływy w nim były zatkane i woda zamiast spływać gumowymi rurkami na dół auta w okolice przednich kół stała w podszybiu i poprzez łączenie blach ( nigdy nie są idealnie szczelne a woda zawsze znajdzie ujście) spływała pod deską rozdzielcza własnie pod nogi pasażera. Jest to niestety problem wielu renówek ( kolega miał identycznie w 10 letnim scenicu II ) wiec i dacia na pewno przejęła tą wade. Oczywiście nie zawsze parowanie szyb oznacza basen w aucie ale gdy czyszczenie szyb nic nie da i ciągle będą nadmiernie parować warto sprawdzić ten trop.
Osobiście nie jestem za środkami anty roszeniowymi itp, kiedyś spróbowałem i bylo jeszcze gorzej. Najlepiej jest porządnie umyć wszystkie szyby płynem do szyb nawet 2 razy i porządnie wytrzeć. A podczas jazdy samochodem ustawić nawiew na szybę przednią i na nogi oraz delikatnie otworzyć szyby przednie ( tak z 0,5-1cm) aby ewentualna wilgoć która zamieniła sie w parę mogła wydostać się poza wnętrze naszego samochoduMarmach - 2018-01-14, 14:05
Ikarusiarz napisał/a:
Nie kwestionuję istnienia kałuż jesienią, chociaż śniegu to troszkę mało ostatnio. Napisałem, że u mnie też paruje, ale tylko po wejściu i to marginalnie.
A u mnie często było tak, że ruszałem i przez kilkadziesiąt kilometrów boczne szyby z tyłu były zaparowane mimo silnego nadmuchu z otwartym obiegiem, mimo wychładzania samochodu przed pozostawieniem go na postoju, a czasami także mimo wożenia jakichś woreczków z higroskopijnym złożem. Przy nagłych mrozach czasami mam szron na przedniej szybie po stronie kabiny.
Odpływy mam drożne, dywaniki gumowe, więc tapicerka nie jest nasiąknięta, podłoga bez dziur na wylot Samochód jest od czasu do czasu odkurzany, więc nie ma w nim też dużo pyłów.
No i cóż, posmarowałem sobie szyby i mam na razie spokój...eio - 2018-01-28, 12:05 Ostatnio zapomniałem przełączyć zamkniety obieg na otwarty i zaczęły mi stopniowo parować. Kiedy się zreflektowałem i przełączyłem obieg, z szyb długo nie schodziła para. Dopiero włączenie klimy na minimalną temp przy pełnych obrotach wiatraczka załatwiło sprawę... po kilkunastu chyba minutach. Trzeba też dbać o filtr kabinowy.podsiar - 2018-02-01, 15:37
Marmach napisał/a:
Najlepiej jest porządnie umyć wszystkie szyby płynem do szyb nawet 2 razy i porządnie wytrzeć. A podczas jazdy samochodem ustawić nawiew na szybę przednią i na nogi oraz delikatnie otworzyć szyby przednie ( tak z 0,5-1cm) aby ewentualna wilgoć która zamieniła sie w parę mogła wydostać się poza
Tak zrobiłem i póki co jest lepiej!
eio napisał/a:
Trzeba też dbać o filtr kabinowy.
To muszę uczynić, czeka mnie wymianaKacper_Potocki - 2018-02-03, 09:22 Ostatnio kupiłem piankę do golenia Gillette - jest świetna jeśli się od środka umyje nią szyby i wytrze do sucha. Tutaj masz niezależny test (nie skupiaj się na tym kto go zrobił, ale na meritum - efektach) - https://www.youtube.com/watch?v=nLoQwqNRAgE