DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Galeria naszych samochodów - lodgy by grapess

grapess - 2014-04-09, 23:24
Temat postu: lodgy by grapess
No dobra, jeżeli pozwalają na tym forum założyć własny wątek to sobie założę.
Na początek fotka mojego ale jeszcze nie mojego Lodgy.
Stała tak sobie i czekała aż je gaz i inne dodatki założą więc wyjąłem komórkę i fotkę strzeliłem. Odebrałem ja dzisiaj, jazda próbno rodzinna zaliczona na +.
Pierwsze wrażenia takie, że zapakuję tu to co chciałem, drugie takie, że otrzymałem to czego się spodziewałem :)
Cel najważniejszy został osiągnięty. Zapakuje tyle osób ile chciałem.

przejechaliśmy dzisiaj kilka km i pierwsze spostrzeżenia. Zadziwił mnie silnik, mam najtańszą wersję 1.6 z gazem. Na razie nie jeździliśmy szybciej niż 70 na godzinę ale silnik, który mam jest genialny. Tego silnika prawie nie słychać. Przy prędkościach do 70 na godzinę o pracy silnika informuje tylko wskazanie obrotomierza.

Silnika jakby nie było, nie słychać i nie czuć przy wciskaniu pedału gazu.
Jakby go nie było a jednak samochód jedzie.

Dziwne z jednej strony uczucie z drugiej czekam na wyniki spalania.
Jak dla mnie liczy się ekonomia. Ma być cicho, tanio, i niezawodnie, nie musi być szybko. Po teście pierwszego dnia jest cicho i mam nadzieję że będzie tanio i niezawodnie,
Pozdrawiam

grapess - 2014-04-09, 23:35

Postanowiłem przyciemnić szyby w dwóch tylnych rzędach i klapie bagażnika.
Chcę to zrobić sam !!!!!
Na początek muszę wiedzieć:
1) Jaka folię kupić? Model typ
2) Jak to coś co kupiłem w punkcie 1 położyć na szyby?

Wszelkie rady, pomoc mile widziana :)
Pozdrawiam
Darek

Dar1962 - 2014-04-10, 08:00

życzę długiej i bezproblemowej przyjaźni z tym sympatycznym pojazdem ;-)
grapess - 2014-04-10, 10:48

Nie dziękuję za życzenia :), żeby nie zapeszyć

Dzisiaj pierwsza obserwacja.
Po ruszeniu rano przy 6 stopniach temperatury na zewnątrz, gaz włączył się po 1.1km.

route2000 - 2014-04-10, 11:10

Dzisiaj pierwsza obserwacja.
Po ruszeniu rano przy 6 stopniach temperatury na zewnątrz, gaz włączył się po 1.1km.

To jest normalne, bo silnik musi się nagrzać do odpowiedniej temperatury, by reduktor gazu mógł normalnie pracować a więc już powyżej 40 st. bo inaczej reduktor przy zimnym silniku może skrócić żywotność membrany w reduktorze i w ten sposób silnik może w przyszłości źle pracować na gazie.

DrOzda - 2014-04-10, 14:47

Gratulacje
Masz już tempomat, przycisk Eco i wskaźnik temperatury zewnętrznej na pokładzie ?

grapess - 2014-04-10, 15:33

Mam wskaźnik temperatury zewnętrznej co mnie bardzo zdziwiło i ucieszyło. Nawet w instrukcji obsługi nie ma o nim mowy :)

Nie mam tempomatu, mam ogranicznik prędkości.

Nie mam również przycisku Eco, nie wiem nawet co to jest. Moglibyście wyjaśnić?

DrOzda - 2014-04-10, 15:47

Nowe Lodgy Laureate od połowy kwietnia mają mieć tempomat i przycisk Eco - silnik przechodzi w oszczędniejszy tryb i są ikonki podpowiadające czy zmienić bieg na wyższy/niższy.
grapess - 2014-04-10, 15:49

No cóż, trochę szkoda, jak się okaże że i cena ma być mniejsza to by oznaczało że trochę dałem ciała.
Ten przycisk eco to pal licho, ale tempomat by się czasem przydał.

route2000 - 2014-04-10, 20:28

Tempomat jest dobry na długie trasy i na autostradach, natomiast do jazdy na krótkie trasy czy w mieście to tempomat nie jest potrzebny. A ogranicznik jest dobry, bo zaprogramujesz sobie prędkość np. 60 km/h i jedziesz sobie, o ile warunki drogowe pozwalają, z wciśniętym pedałem przyśpieszenia do pierwszego oporu po mieście bez obawy o kontrole radarowe policji.
Jak trzeba trochę szybciej to jeszcze mocniej wciskasz pedał co powoduje lekkie przeskoczenie oporu i możesz szybciej jechać. Czy to zauważyłeś? ;-)

grapess - 2014-04-10, 20:43

Tak, nawet dzisiaj testowałem. Ale jeszcze do końca nie czuję jak to działa. Ustawiłem na 60 jak doszedł do 60 to zaczęło szarpać. Jakbym jechał na za niskim biegu.
grapess - 2014-04-15, 15:20

Mija prawie tydzień, na liczniku 200km stuknęło !!!!

Jakiś czas temu zauważyłem klekotanie w silniku, podobno wg ASO TTTM i mam czekać na przegląd przy 1000km. No to czekam.

Ale dzisiaj, a w sumie pierwszy raz to wczoraj zauważyłem kolejny chyba niepokojący objaw.
Wracałem wczoraj z Wawy do Piaseczna i przypomniało mi się, że miałem sprawdzić hałas przy 110 więc zjazd w prawo na obwodnicę. Akurat było zielone więc wystarczyła redukcja do 2, obroty poniżej 2 tysięcy.
Za zakrętem poczułem się wolny więc gaz do dechy, samochód zaczął przyśpieszać i przy ok 2000 obrotów dziura, brak mocy po chwili samochód wrócił do życia i raczył przyśpieszyć.

Pomyślałem, że może coś tam. Ale dzisiaj znowu to samo, odwożę dzieci do szkoły. Podjeżdżam do skrzyżowania, skręt w prawo, redukcja do 2 bez zatrzymywania. Za zakrętem gaz do dechy i dziura.

O co chodzi?

gregory1976 - 2014-04-15, 18:03

Może to ten sam problem:
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=10348

route2000 - 2014-04-15, 19:48

grapess napisał/a:


Pomyślałem, że może coś tam. Ale dzisiaj znowu to samo, odwożę dzieci do szkoły. Podjeżdżam do skrzyżowania, skręt w prawo, redukcja do 2 bez zatrzymywania. Za zakrętem gaz do dechy i dziura.

O co chodzi?


Czy taki objaw jest na benzynie czy na gazie czy na obu paliwach?

grapess - 2014-04-15, 19:51

Na gazie, na benzynie nie zaobserwowałem
route2000 - 2014-04-15, 20:11

To zaobserwuj je. Jak będzie OK na benzynie to wiadomo, że źle się dzieje z komputerem od gazu i trzeba je szybko zareklamować. Podejrzewam, że źle są ustawione nastawy komputera gazowego i trzeba je skorygować, by były zbliżone do pracy na benzynie.
A jak tak samo będzie na benzynie to prawdopodobnie winę ponosi soft, ale dokładnie nie jest to pewne. Jak będziesz w ASO to weź kumatego mechanika ze sobą na przejażdżkę i w czasie jazdy pokaż mu wszelkie niepożądane objawy, żeby on to zrozumiał i nie gadał, że TTTM. :->

grapess - 2014-04-18, 12:42

Naprawione, wgrana nowa mapa do gazu. Chyba nie nowy soft a tylko konfiguracja.
Przy okazji usunięte stukanie przy przejeżdżaniu przez śpiących policjantów. Dołożone wytłumienie sprężyny w postaci nakładek na górny koniec sprężyny kolumny McPersona. Lodgy jeździ jak nowa :mrgreen: :-P , super.
Podziękowania dla kolegów z forum no i dla Panów z ASO Puławska za szybką naprawę.

route2000 - 2014-04-18, 20:10

No to super, że Twoja Lodgy już jeździ tak jak trzeba. Zawsze jak się instaluje gaz do samochodu to trzeba zawsze dostrajać komputer w czasie postoju i W CZASIE JAZDY.
Większość gazowników tego nie robi, bo im się nie chce jechać i dostrajać komputer. Przeważnie robią tylko w czasie postoju w warsztacie i "pan będzie zadowolony". Potem są takie problemy ja wyżej opisane posty......

grapess - 2014-04-18, 21:10

Pewnie tak było, w ASO powiedziano, że do nowego wgrywa się soft standardowy.
Teraz wiem, że jeździli we dwóch i dostrajali. Jest na pewno lepiej. Nie dusi się, równo przyśpiesza, jest OK.

A najważniejsze, że nie stuka przednie zawieszenie :mrgreen:

grapess - 2014-04-18, 21:30

Dzisiaj Lodgy jak każda kobieta otrzymała zestaw kosmetyków. Kupiłem podstawowe i część w postaci testerów a i tak musiałem zapłacić wóz siana. :-/

Shiny Garage Fruit Snow Foam 1L
Shiny Garage Orange Car Wash 500ml
poorboys professional polish
FINISH KARE 1000P Hi-Temp Paste Wax wosk syntetyczny TESTER
303 Aerospace Protectant

Ciekaw jestem efektu i czy to ma sens. Zobaczymy

kicia - 2014-04-18, 21:55

To się nazywa poświęcenie! Piwem samochód pielęgnować... ;-)
Ale... czy aby tylko jedno starczy? :-)

benny86 - 2014-04-19, 10:01

Kosmetyków nie znam, pewnie wyższa półka niż te których ja używam, ale piwko bardzo dobre :mrgreen:
grapess - 2014-04-20, 19:52

Woskowanie zakończone wczoraj, miałem nadzieję na słońce dzisiaj, chociaż chwilę ale nie było.
Mam więc tylko zdjęcia w deszczu:

grapess - 2014-04-21, 18:54

Samochód umyty i nawoskowany. Była dzisiaj okazja na wycieczkę do lasu.
kicia - 2014-04-21, 20:32

Fotki pierwsza klasa. Nadawałyby się nawet do oficjalnej reklamy Dacii. :-D

Podoba mi się pomysł z wklejaniem nicka w miejsce rejestracji. :-)

grapess - 2014-04-21, 21:02

kicia, Dzięki :-)
grapess - 2014-04-23, 20:11

Pierwsze tankowanie LPG, na dystansie 264 km spalanie 11l/100. Tylko miasto, odcinki 6 - 20 raz 70. Przewaga odcinków 6-7 km. Jazda spokojna. Liczyłem, że będzie lepiej.
W ASO była zmieniana mapa. Licze, na poprawę.

route2000 - 2014-04-23, 22:10

grapess, ile masz pojemność zbiornika gazu?
11 l to pali mój Scenic po mieście, a już ma 14 lat i ponad 239 tys.km.
Zawsze na początku eksploatacji nowego samochodu będzie więcej palił paliwa, bo silnik jest jeszcze niedotarty. Jak wcześniej na forach pisali, że dopiero po jakimś 7-10 tys. silnik już jest bardziej żywszy niż na początku.

TD Pedro - 2014-04-23, 22:59

route2000 sorry, że robię OT ale:
nie pisze się:
route2000 napisał/a:
nie piszę się

oraz nie pisze się
route2000 napisał/a:
ile masz pojemność zbiornika gazu?
... :mrgreen:

(chyba domyślasz się do czego nawiązałem... :-P )

route2000 - 2014-04-24, 09:05

TD Pedro, jakoś mi się wymknęło z kontroli nad pisownią... byłem tak zmęczony po ciężkim dniu, że nie sprawdziłem tego przed wysłaniem na forum.
Jednak powoli dochodzę do siebie i przyznaję te błędy. :oops: :-)

grapess - 2014-04-24, 09:24

route2000 napisał/a:
grapess, ile masz pojemność zbiornika gazu?

50l

TD Pedro - 2014-04-24, 09:32

route2000 napisał/a:
TD Pedro, jakoś mi się wymknęło z kontroli nad pisownią.

nie było moim celem wytykanie błędów (każdy z nas je popełnia) tylko wcześniej to uczyniłeś w poście kol. kicia :-/ ...

(tuszę, że urazy nie żywisz :-) )

route2000 - 2014-04-24, 09:36

grapess Czy 50l to całkowita pojemność zbiornika czy tyle gazu wchodzi do jej?
Czy możesz podać jaki to jest typ i producent zbiornika i ew. wymiary (powinien być napisane w papierach od gazu), bo wiem, że to jest podwieszany pod spód auta tylko jestem ciekawy czy to jest
toroidalny "pełny" czy to jest zwykły toroidalny "z dziurą w środku"?
Będę w przyszłości "gazował" auto i narazie zbieram informacje o instalacji. W ASO powiedzieli, że dają zbiornik 43l, ale nie wiem, czy to jest pojemność wodna czy rzeczywista gazu.

grapess - 2014-04-24, 09:53

route2000, Wysłałem info na pw.
route2000 - 2014-04-24, 10:07

grapess Dzięki :-D
grapess - 2014-05-03, 09:28

Zaliczona wczoraj pierwsza trasa 360 km ( Piaseczno-Bałtów-Piaseczno ), Na pokładzie 7 osób o łącznej masie ok 450kg + bagaż ok 20Kg

Spalanie 8,9 gazu na 100. Fajnie jak po przejechaniu 360km tankuje się do pełna i płaci 72 PLN.

Testowałem w trasie ogranicznik prędkości, super sprawa.

A dzisiaj był powrót z grila od znajomych. Przetestowałem trzeci rząd. Super, mam 180 wzrostu i dużo wagi. Było bardzo fajnie.

grapess - 2014-05-09, 15:41

Auto po przeglądzie 1000.

Wgrany nowe oprogramowanie ( mapa, kalibracja w tracie długiej jazdy ).

Temat klekotania również został wyjaśniony. TTTM i koniec.

Przy okazji wgrywania nowych ustawień gazu zmniejszona do o 5 stopni do 45 temperatura załączania gazu. Po dzisiejszym teście załącza się po przejechaniu 950 metrów ( pomiar z google.maps ) Wcześniej załączał się po przejechaniu ok 1500m.

gladki83 - 2014-05-11, 14:52

grapess napisał/a:
Auto po przeglądzie 1000.


Czemu po takim przebiegu zrobiłeś przegląd? Dlatego że ma gaz?

grapess - 2014-05-11, 14:57

Kupując samochód otrzymałem informację, że mam zrobić przegląd po 1000km. Bezpłatny.
Myślałem, że tak mają wszystkie samochody i jest to przegląd całego samochodu.
Nawet mnie to nie zdziwiło, ale okazało się, że przegląd dotyczy tylko gazu.

Dar1962 - 2014-05-11, 16:17

grapess napisał/a:
Kupując samochód otrzymałem informację, że mam zrobić przegląd po 1000km. Bezpłatny.

bezpłatny pod warunkiem,że nie zdecydujesz się na wymianę oleju - nad czym warto pomyśleć

grapess - 2014-05-11, 16:20

Jeszcze nie zdecydowałem się, powiedziano mi, że samochód dociera się do 3000 km i po takim przebiegu należy wymienić olej.
grapess - 2014-05-27, 13:34

Lodgy została oznakowana !!!!!!

A to dzięki osobistemu poświęceniu się Laisar'a, Laisar,dzięki za podwiezienie naklejek.

Miło było osobiście poznać.


grapess - 2014-06-14, 22:45

..................
grapess - 2014-06-16, 10:47

Spalone sprzęgło?
Wyjeżdżałem wczoraj z lasu, chciałem zrobić to dynamicznie.

I spaliłem sprzęgło?

Dziwny zapach spalenia doszedł do Nas.

Nie mile zaskoczenie, w żadnym z dotychczasowych aut nie udało mi się tego zrobić.

route2000 - 2014-06-16, 12:40

Trudno by zawyrokować czy spaliłeś sprzęgło. Przy dynamicznej jeździe czasem może czuć zapach palonej gumy, ale sprzęgła to nie wiem (nie miałem sposobu wywąchać telepatycznie). Czy sprzęgło puszcza normalnie bez szarpania i płynnie rusza? Czy podczas jazdy nie odczuwasz jakby poślizgu tzn. przy mocnym przyśpieszeniu samochód też również przyśpiesza czy nie? Zobacz na obrotomierz i prędkościomierz: jak obroty wzrastają to wskazania na prędkościomierzu też powinno wzrosnąć, a nie stać w miejscu).

A propo z innej beczki: czy już załatwiłeś sprawę głośnej pracy na gazie? Jeśli tak to co było przyczyną? OMODOS ma cichszy samochód od Ciebie...

grapess - 2014-06-16, 13:01

Po incydencie ze smrodem palonego czegoś inne problemy nie wystąpiły.
Samochód jeździ jak jeździł. Szukałem w necie i znalazłem takie zjawisko jak smród spalonego sprzęgła. Zastanawiam się czy to mogło być to. Ale jeżeli tak, to sprzęgło jest
do dupy skoro można je spalić przy jednym ruszeniu z piskiem trwającym kilka sekund.

Odnośnie głośności, tak temat został zamknięty. Głośność wyjaśniona. TTTM.

bebe - 2014-06-16, 14:01

Śmierdzenie sprzęgła nie oznacza jego spalenia. Oznacza na pewno przegrzanie okładzin, ale trochę te okładziny znieść potrafią.

Mi już udało się parę razy zaśmierdzieć sprzęgłem - raz holowałem Berlingo przyjaciół i nie zna życia, kto nie próbował włączyć się do ruchu benzyną 1.6 16v z Berlingiem na holu. :> Mam też pod domem taki z cicha pękł krawężniczek, na który czasem mam potrzebę podjechać tyłem, i przy podjeżdżaniu, jak się nie uda za pierwszym razem z rozpędu, to sprzęgłu zdarzy się zaśmierdzieć, widać tak chce przyroda. :> Mimo tych przygód sprzęgło działa normalnie (Jak Na Dacię™ - tzn. łapie nieprzyzwoicie wysoko, ale tak było od nowości i TTTM).

route2000 - 2014-06-16, 14:04

grapess, jak po tym fakcie jest nadal OK to nie ma co się przejmować... jechać dalej :-D
grapess - 2014-06-26, 09:37

Stuknęło 3000km, i kolejny dylemat. Zmieniać olej czy nie zmieniać, oto jest pytanie?

Kto z Was zmieniał a kto nie? Czy były jakieś widoczne skutki wymiany, czy tylko ulga na sumieniu i zwiększona dziura w portfelu?

gladki83 - 2014-06-26, 10:14

Ja zmieniłem przy przebiegu 5600 km.
Zalałem ELF Evolution 900 SXR 5W40. Materiały zakupione w ASO. Całość 247 zł (materiały i robocizna). Myślę, że warto. Zawsze to "świeży oddech" dla silnika.

pluto - 2014-06-26, 10:27

grapess napisał/a:
Stuknęło 3000km, i kolejny dylemat. Zmieniać olej czy nie zmieniać, oto jest pytanie?

Kto z Was zmieniał a kto nie? Czy były jakieś widoczne skutki wymiany, czy tylko ulga na sumieniu i zwiększona dziura w portfelu?


Ja nie wymieniałem (i mam diesla) nie widzę widocznych skutków tej decyzji, silniczek chodzi jak w zegarku (mam przejechane około 50 tys km) żadnych najmniejszych problemów z autem nie uświadczyłem ;-)

bebe - 2014-06-26, 11:08

grapess napisał/a:
Stuknęło 3000km, i kolejny dylemat. Zmieniać olej czy nie zmieniać, oto jest pytanie?

Kto z Was zmieniał a kto nie? Czy były jakieś widoczne skutki wymiany, czy tylko ulga na sumieniu i zwiększona dziura w portfelu?

Ja zmieniałem w ramach kultu cargo - bo wszyscy zawsze zmieniali i nie chciałem drażnić Złego Mzimu. ;) Nie było widocznych skutków wymiany, ulga na sumieniu niewielka, dziura w portfelu takoż. Teraz bym pewnie nie zmieniał. :)

corrado - 2014-06-26, 11:18

Zmieniać ale tylko na taki jaki podają na dotarciu silnika, tj z dodatkiem cynku, żeby ścierał się on a nie pierścienie.
grapess - 2014-07-07, 11:32

Dobra na razie nie zmieniam, chyba że pojawi się nagły przypływ gotówki :)
grapess - 2014-07-11, 08:32

Kolejny zapis w dzienniku Lodgy :)
Udało się wyrobić wtórnik tablicy, udało bo wyrobienie wtórnika nie jest trywialne

No ale cóż mamy "prawicowe" państwo z armią urzędasów, którzy gdy tylko mogą muszą się dowartościować gnębiąc petenta. Samo wyrobienie tablicy zajęło w firmie produkującej tablice 10 minut. Walka z urzędasami dwa dni?????? I tylko dlatego tak krótko, że osobiście zapierdalałem z urzędu do firmy produkującej blachy, bo jakby miałoby być "normalnie" wg pani urzędas to czekałbym tydzień. Bo tablice wożą raz w tygodniu !!!!!!!!
Nie licząc kasy, którą trzeba było tym ..... zapłacić.


Tablice zamontowałem samodzielnie, ostatnio uważam się za najlepszego mechanika.

Z tyłu przynitowane dwoma nitami. Do nitów dołożone dwie duże podkładki, coby lepiej trzymało.

Z przodu jest i tak sam plastik więc przykręciłem na 6 blachowkrętów.
Nie wiem czy nie za mało? Mam jakiś niedosyt.
Za radą Dar1962 rozwierciłem łepki coby się trudno odkręcało .

Niestety nie mogę spać po nocach bo jakoś przymocowanie na blachowkręty wydaje mi się mało skuteczne. Czuję, że powinienem przynitować tylko za żadne skarby nie wiem jak wsadzięć rękę pod zderzak aby założyć podkładkę pod nit.

BigT - 2014-07-11, 10:08

grapess napisał/a:
prawicowe
Gdzie?!

Ja tablice zawsze przyklejam dodatkowo,żeby nie brzęczały.

grapess - 2014-07-11, 10:28

Też o tym myślałem aby je przykleić, ale nie bardzo wiedziałem jakim klejem?
Coby ten super delikatny lakier nie zszedł razem z tablicą :mrgreen:

Poza tym zrobiłem śmiesznie, bo tablice przykręciłem w ramkach :lol:

BigT - 2014-07-11, 10:37

Stosuje albo silikon, albo 2stronną taśmę klejącą, taką w formi2-3mm pianki.
grapess - 2014-07-11, 10:53

dzięki za info, dokleję
grapess - 2014-07-22, 09:16

Raport spalania z trasy nad morze i powrotnej
Jazda autostradą rano Wawa -> Toruń, bez klimy prędkość na ograniczniku 140, spalanie 11.59lpg/100

Jazda autostradą Toruń -> Gdańsk, włączona klima prędkość na ograniczniku 140, spalanie 13.46lpg/100


Jazda Gdańsk -> Jastarnia - Gdańsk, Ogólnie trasa, tylko korek powrotny się trafił, włączona klima 8.97lpg/100

Gdańsk -> Sztutowo -> Ostróda, korek straszny od Stegny do mostów zwodzonych -> klima włączona; spalanie 11.45 lpg/100

Ostróda -> Warszawa, spokojna jazda 90km/h na ekspresówkach 110km/h, klima jakieś 70% czasu włączona, spalanie 7.53 lpg/100

Zatankowałem benzynę po dwóch miesiącach, na dystansie 1311km spalanie średnie benzyny wyszło 0.85l/100

słoń - 2014-07-22, 20:13

grapess, a te spalania gazu to z tankowań?
grapess - 2014-07-22, 22:04

słoń, tak, chciałem sprawdzić ile spala w różnych warunkach. Podane wartości liczone po tankowaniu gazu.
gfedorynski - 2014-07-23, 07:18

Ciągle wydaje mi się, że strasznie wysokie to spalanie, nawet przy prędkości autostradowej.
grapess - 2014-07-23, 11:02

NO jest to spalanie tylko na autostradzie, cały czas prędkość 140. Praktycznie z mniejszą prędkością to tylko na dojazd z autostrady i zjazd, może z 10 km razem

Też mnie trochę martwi, liczyłem że będzie mniej palił gazu. Nie bardzo też wiem co dalej z tym zrobić?

Marek1603 - 2014-07-23, 11:14

Masz dwa wyjścia.

Przestać tak szybko jeździć albo nie narzekać. ;-) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

route2000 - 2014-07-23, 11:48

grapess, pamiętaj, że zużycie gazu jest zawsze większe od benzyny o jakieś 20%. Jeżeli spaliłeś 13,5 l gazu to wychodzi około 11 l benzyny.
Teraz policzmy: 13,5Lx2,5zł=33,75 zł - LPG, a 11Lx5,6zł=61,60zł - benzyna.
Jest jakaś różnica? Wyjazd wyszedł o 27,85 zł taniej na LPG niż na benzynie na każde 100 km.
Więc nie oczekuj cudów w niższym spalaniu przy tak dużej prędkości, wystarczy prędkość ok. 110-120 km/h na autostradzie, przepisowo i oszczędniej niż 140 km/h ;-)

grapess - 2014-07-23, 11:49

Marek1603, Tylko pytanie, czy spalanie 13,46 l/100 to normalne przy tej prędkości,
czy nadal mam coś jeszcze w ustawieniach spieprzone.

Z drugiej strony spalanie niecałe 8 przy normalnej jeździe cieszy.

Z utęsknieniem czekam na raporty spalania gazu jakie mieli podczas wakacyjnych podróży inni właściciele Lodgy z gazem.

route2000 napisał/a:
110-120 km/h na autostradzie, przepisowo i oszczędniej niż 140 km/h

Wydawało mi się, że 140 to nadal przepisowo, czyżbym się mylił?


Odnośnie cudów to ja ich nie oczekuję, chociaż czasami by się przydały :mrgreen: . No ale szary człowiek na cuda raczej nie ma co liczyć. Trzeba mieć Boga za ojca, lub być kumplem jego dzieci a jakoś nie kojarzę aby któryś z moich znajomych miał takie koligacje.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli :)
Ja, pomimo moich wcześniejszych kłopotów z gazem, jestem z faktu posiadania instalacji bardzo zadowolony. Działa bez zarzutu, nie ma różnicy między gazem a benzyną poza praktycznie o połowę tańszym tankowani.

gfedorynski, napisał, że takie spalanie to ciągle dużo dlatego zastanawiam się, czy to prawda, jeżeli tak to jaka jest tego faktu przyczyna.

bebe - 2014-07-23, 12:28

grapess napisał/a:
Wydawało mi się, że 140 to nadal przepisowo, czyżbym się mylił?

Nie myliłbyś się. Przypominam, że
od 2011 r. obowiązują ograniczenia do 140 km/h na autostradzie i do 120 km/h na drogach ekspresowych dwujezdniowych!

grapess napisał/a:
gfedorynski, napisał, że takie spalanie to ciągle dużo dlatego zastanawiam się, czy to prawda, jeżeli tak to jaka jest tego faktu przyczyna.

IMHO nie prawda, przyczyną jest myślenie życzeniowe. :) Przy prędkości 140 km/h moja MCVka pali między 10 a 12 litrów benzyny na 100 km. Po prostu taka uroda pojazdów o charakterystyce aerodynamicznej cegły. :> Co ciekawe, po zejściu do 120 km/h spalanie potrafi spaść poniżej 9 l/100 km. Co jeszcze ciekawsze, różnica między 140 km/h a 120 km/h na odcinku 400 km (circa about Warszawa - węzeł Jordanowo) wynosi 32 minuty, przy założeniu, że poruszasz się idealnie sferyczną autostradą w próżni ze stałą prędkością, nie zatrzymujesz się na bramkach i nie zwalniasz. :) Co pod rozwagę zostawiam...

route2000 - 2014-07-23, 12:45

Kolega Bebe dobrze pisze, więc taka jest prawda czyli zgadzam się z Twoją opinią ;-)
grapess - 2014-07-23, 14:19

Za dwa tygodnie jadę na mazury lokalnymi drogami, zobaczymy czy się sprawdzi spalanie poniżej 8l/100 gazu.
gfedorynski - 2014-07-24, 09:26

Dobra, może rzeczywiście przesadzam z optymizmem i przy 140 km/h tak ma być (moje picanto pali wtedy 10, przy normalnym 7 w trasie). Bardziej martwiły mnie Twoje wcześniejsze informacje o spalaniu > 10 l przy normalnej, nieautostradowej jeździe.
grapess - 2014-07-24, 10:42

gfedorynski, Te, wyniki, które przedstawiłem powyżej, zrobiłem starając się w miarę możliwości dokładnie odseparować różne typu dróg i jazdy z klimą lub bez.
Pierwsze dwa, czyli jazda autostradą do Torunia bez klimy i jazda autostradą z Torunia z klimą są w miarę dokładnie odseparowane. Tankowanie przed Toruniem, po zjeździe z autostrady na Ciechocinek i drugie tankowanie na obwodnicy Trójmiasta.

Odcinek od Ostródy do Warszawy to kolejny raczej dobrze odseparowany odcinek. Jazda spokojna z klimą w dużej części włączoną bo najpierw było gorąco a potem padało i parowały szyby.

Oczywiście chciałbym aby spalanie było mniejsze ale nie ma się co oszukiwać, Lodgy to kawał klocka bardziej przypominający pudło.

Pozdro

gregory1976 - 2014-07-24, 13:17

grapess, Przejechałem się dzisiaj w celach testowych kawałkiem A1 i przy okazji obserwowałem spalanie chwilowe na komputerze, z tych odczytów wynika, ze dla 1.2TCE spalanie przy 140 km/h jest tak pomiędzy 10-12l/100, a przy 130 jest już tylko 8-10l/100. Generalnie wygląda, że te 13,46 gazu przy prędkości 140 km/h to raczej norma dla Lodgy. Gabaryty robią swoje ;).
grapess - 2014-07-24, 14:05

gregory1976, Dzięki za test i podanie wyników. Widać, optymalną prędkością podróżną jest 120km/h

Zresztą, jak jechałem dość dużo podróżujących A1 jechało lewym pasem właśnie z prędkością rzędu 120km/h.

Lza - 2014-07-27, 23:40

route2000 napisał/a:
wyjazd wyszedł o 27,85 zł taniej na LPG niż na benzynie na każde 100 km.


Nie do końca. Własnie wiele osób pomija (może o nich zapomina) pewne koszty, które musi ponieść posiadając auto na gaz. Auto na gaz musi przechodzić dodatkowe przeglądy (wymiany filtrów, regulacje instalacji LPG). Przegląd rejestracyjny też jest prawie o 70 zł droższy niż aut bez gazu. (i dla nowych aut w LPG trzeba go wykonywać co roku, (a bez gazu po 3 i pięciu latach). Te koszty warto by też uwzględnić, rozłożyć na ilość kilometrów którą pokonujesz rocznie i doliczyć do kosztów LPG.

I jescze jeden czynnik: auto na gaz zawsze spala trochę benzyny. (w zalezności jak duże dystanse pokonuje się na zimnym silniku, pory roku itp; ale można przyjąć, że średnio jest to około 1l/100km) i ten koszt też należało by dodać :-) .

W/g moich szacunków, (które określiłem na podstawie dystansu jaki przejeżdżam rocznie i specyfiki jazdy) przejechanie autem na gaz 100km kosztuje około 7zł drożej niż by to wynikało tylko z kosztów samego LPG.

(przykładowo jeśli auto pali 10L LPG 10L * 2,50 = 25zł [cena za sam gaz] + 7zł [przeglądy, benzyna] = 32zł)

Sumarycznie oczywiście i tak wychodzi taniej niż na benzynie, ale nie aż tak taniej jak by się to mogło wydawać.

SilverTM - 2014-07-28, 06:11

Dla osoby która robi jakieś 8-12 tyś rocznie na gazie stosując się do jazdy minium 100km co 10 tyś na benzynie. Mi w Hondzie Accord 2.4L wyszło średnie spalanie benzyny z 60 tyś km przebiegu równo 0,5L benzyny na 100/km. Do tego serwis gazu średnio za regulacje i filtry to rocznie 40zł + za dopłatę do przeglądu 66zł chyba. Więc mamy rocznie jakieś 100-110zł (zależy od ceny filtrów) + 0,5L/100km za benzynę do rozruchu.
Karenzo - 2014-07-28, 06:24

W innym aucie ale też LPG koszt roczne filtrów to 15 zł (5 zł za faze gazową i 10 zł za ciekłą )
plus +70 zł przegląd .
Cały serwis skupił się na wyregulowaniu 3 lata temu u magika mapy wtrysków za co zapłaciłem 100 zł .
Co do benyzny się nie wypowiem , po regulacji od 8 miesięcy ubyła mi tylko 1 kreska .

grapess - 2014-07-28, 08:29

Lza dzięki za cenną uwagę.
Masz rację, że obsługa gazu pociąga dodatkowe koszty. I często się je pomija podając koszt przejechania 100km.

Nie mniej jednak w przypadku codziennego użytkowania dużo przyjemniej jest tankować do pełna za 120 PLN i przejechać 400km w mieście niż 250 PLN za to samo.

route2000 - 2014-07-28, 09:31

To się nazywa komfort PSYCHICZNY.... :-D
grapess - 2014-08-17, 12:49

Wyjazd na na weekend,

Tam: 224.7 km, trasa, 90km/h trochę ekspresówki 110km/h, spalanie 7.37 l/100km LPG.

Powrót: 225.9, trasa, 90km/h trochę ekspresówki 110km/h, spalanie 8.54 l/100km LPG

W tamtą stronę, samochód był bardziej obciążony ( trójka dzieci + bagaż ) lekko licząc 100kg więcej. Jazda takim samym stylem, Skąd taka różnica? Dlaczego więcej spalił?

Czyżby widać było, że w w drodze powrotnej włączone były światła mijania w w tamtą dzienne?

benyo - 2014-08-17, 14:02

grapess napisał/a:
Czyżby widać było, że w w drodze powrotnej włączone były światła mijania w w tamtą dzienne?


Światła na pewno też mają wpływ, chociaż to dość spora różnica, żeby zrzucić tylko na światła. Ważne jest też to skąd i dokąd jedziemy. Ja też miałem sporą różnicę w spalaniu, gdy jechałem na wczasy do Bukowiny Tatrzańskiej, więc w jedną stronę jechało się bardziej pod górkę a z powrotem z górki.

grapess - 2014-08-17, 17:39

benyo, To był wyjazd na Pojezierze Brodnickie. Nie sądzę, aby różnica w poziomie
była aż tak duża między Warszawą a Brodnicą, ale nie sprawdzałem, nie sprawdzałem

Dla zainteresowanych

pawelg - 2014-08-17, 17:58

grapess napisał/a:
benyo, To był wyjazd na Pojezierze Brodnickie. Nie sądzę, aby różnica w poziomie
była aż tak duża między Warszawą a Brodnicą, ale nie sprawdzałem, nie sprawdzałem

Dla zainteresowanych
[url=http://www.motostat...on4.png]Obrazek[/URL]


Jeżeli jechałeś WAW - Płońsk - Sierpc - Rypin - Brodnica to trasa w obie strony ma bardzo zbliżony profil. Mój Dusti pali w obie identycznie. Trasę znam prawie, że na pamięć :)

P,paw

grapess - 2014-08-17, 18:35

W tamtą stronę jechałem dokładnie tak, powrotna przez Żuromin.
Może dlatego więcej spalił, że na trasie jest więcej wiosek, gdzie trzeba zwolnić?

route2000 - 2014-08-17, 21:31

Na pewno, każda inna technika jazdy powoduje zmienne zużycie paliwa.
A to przyspieszenie, a to hamowanie.... to wpływa na zużycie. Każda inna trasa może przynieść albo większe albo mniejsze spalanie paliwa.
Nie ma to stałej reguły, że tam i z powrotem zużyję tyle samo paliwa. Nawet powietrze atmosferyczne czy lepsze czy gorsze też również wpływa na zużycie.

grapess - 2014-08-17, 23:28

Zgadzam się, na spalanie ma wpływ wiele czynników. Najważniejsze, że samochód na gazie jeździ bardzo dobrze. Nie widzę żadnej różnicy. Ostatnio mieliśmy dość nerwową sytuację, żona zachorowała i trzeba było jeździć po szpitalach wszelakich. Nie było czasu na zatankowanie gazu. Pojeździłem trochę na benzynie i ... tak samo jak na gazie.

Do rozwiązania mam jeszcze kwestie:
- odpadający przedni zderzak
- klima
- bujany fotel.

Jak widać drobiazgi :mrgreen:

No i cały czas szukam sklepu, który sprzedaję dobre folie termokurczliwe do przyciemniania szyb !!!!

benyo - 2014-08-18, 00:29

grapess napisał/a:
Do rozwiązania mam jeszcze kwestie:
- odpadający przedni zderzak


To jeszcze do tego zderzaka nie zajrzałeś ?? Czy czekasz aż całkiem odpadnie ?? :-)

grapess - 2014-08-18, 06:45

Zajrzałem, ale nic sensownego nie widzę,
Dolna spinka jest wpięta, wystaje przy lampie.
Wygląda jakby nie było jakiegoś zaczepu u góry zderzaka

route2000 - 2014-08-18, 08:05

Albo lampa jest cofnięta....? :-D
grapess - 2014-08-18, 09:17

Wygląda to tak



Jak się dociśnie to parę dni siedzi na miejscu a potem lubi sobie wyskoczyć.

benyo - 2014-08-18, 09:49

Ja na Twoim miejscu udałbym się do ASO, żeby zdemontowali i zamontowali ponownie zderzak (ale żeby przypadkiem nie dopychali). Dopychanie powoduje pewnie, że on tylko częściowo wchodzi na jakiś zaczep ale nie całkowicie. Po drganiach podczas jazdy znowu spada. Wiem, że to kiepska porada, ale w końcu od czegoś jest gwarancja.
route2000 - 2014-08-18, 10:27

Albo może być ułamana część spinki i dlatego nie trzyma tak jak powinno być.
Trzeba pojechać do ASO i tam opierdolić za fuszerkę, bo jak wcześniej stwierdziłeś, że może zdejmowali zderzak i ponownie założyli nieudolnie, że złamali kawałek górnego zaczepu, a spinka wygląda niby na całą. :->

grapess - 2014-08-18, 10:35

Udam się udam, jak tylko znajdę troch czasu.
Dużo przesiedziałem w ASO z gazem, nie mam na razie ochoty na wizyty tam.

benyo - 2014-08-18, 13:04

Lepiej jednak się zrobić to szybciej, potem ci zarzucą, że to skutek jakiegoś uderzenia albo co innego.
grapess - 2014-09-11, 18:37

benyo napisał/a:
Lepiej jednak się zrobić to szybciej, potem ci zarzucą, że to skutek jakiegoś uderzenia albo co innego.


No i nie zdążyłem, pomimo tego, że jestem pewien, że to nie moja wina ASO twierdzi, że to moja wina.
Zaproponowali, że naprawią za darmo a Ja muszę kupić części.
Podziękowałem
Naprawiłem sam

Opis tu ------->



Kolejne pytanie.

Jak wygląda naprawa rysy na lakierze, długiej na 10 cm, głębokiej do podkładu zlokalizowanej na progu przy drzwiach kierowcy?
Chodzi mi o pełen proces technologiczny robiony zgodnie z procedurami producenta?


.

Karenzo - 2014-09-11, 22:10

zaprawka , lakier a potem polerka
grapess - 2014-09-12, 08:06

Karenzo, Dzięki

A wie ktoś dokładniej,
Czy malowany jest cały element, czy tylko fragment.
Czy jest najpierw zdzierany stary lakier i podkład? Jeżeli tak to czy z całej powierzchni, czy tylko z części elementu lakierowanego?

Karenzo - 2014-09-12, 09:33

a po co tak kombinować ?
zrób normalnie bez cudów sam za 20 -30 zl .
Jak chcesz robić tak z wypasem to cale drzwi oddaj do lakierni zapłacisz 200-300 zł

grapess - 2014-10-01, 15:16

Przyciemniłem szyby samemu,

Koszt 118PLN. Folie ponoć dobrej klasy. :mrgreen:

Największe zdziwienie w tym, że z środka widać na zewnątrz bardzo dobrze, nawet wieczorem czy w nocy w mieście.
Tak jakby szyby były lekko przyciemnione. Z zewnątrz praktycznie nic nie widać co jest w środku.




Relacja z przyciemniania Tuuuuuu

grapess - 2015-01-24, 02:57

Minęło trochę czasu.
Mamy sukces, samochód jeszcze jeździ :mrgreen:

Ale od jakiegoś czasu a dokładnie od sylwestra tego roku dzieje się coś dziwnego.
Auto osiadło?

Wczoraj drugi raz przywaliłem o podwozie zjeżdżając z krawężnika o wysokości, której nie spodziewałbym się że zaryję

benyo - 2015-01-24, 07:04

Hmm może rzeczywiście jest jakiś większy kłopot z zawieszeniem. Wczesniej pisałeś, że auto przy większych prędkościach buja tyłem, czego u innych nie było. Widać to że siadło, czy raczej tak po odczuciach wnioskujesz?
grapess - 2015-01-26, 10:35

Po odczuciach, jest jakieś dziwnie miękkie.
benyo - 2015-01-26, 12:54

Nie pozostaje Ci nic innego jak wpaść na zlot w Zrębicach :-) Tam bedziesz mógł porównać conajmniej kilka egzemplarzy Lodgy :-)
grapess - 2015-02-18, 22:59

Zapisałem się, mam nadzieję, że się uda dojechać.

Swoją drogą, znowu coś się dzieje dziwnego z autem ????
Od paru miesięcy ( dokładnie paru ) auto nie było w serwisie.
Nic nowego się nie psuje. Czyżbym stracił czujność???

Marek1603 - 2015-02-19, 06:01

grapess napisał/a:
Czyżbym stracił czujność???


UUU. To już jest po tobie. :mrgreen: :mrgreen: ;-)

benyo - 2015-02-19, 08:15

grapess napisał/a:
Zapisałem się, mam nadzieję, że się uda dojechać.


Też mam taką nadzieję, nawyżej pomożemy dopchać :-)

grapess napisał/a:
Swoją drogą, znowu coś się dzieje dziwnego z autem ????
Od paru miesięcy ( dokładnie paru ) auto nie było w serwisie.
Nic nowego się nie psuje. Czyżbym stracił czujność???


To rzeczywiście niekomfortowa sytuacja :-D A wyobraź sobie jaki żal odczuwa serwis, bo pewnie chcieli już z Tobą przejść na "Ty" :-)
Ma to też inne minusy: mało Cię tu na forum widać :-)

route2000 - 2015-02-19, 08:48

U mnie też tak samo. Dawno nie byłem w serwisie a Lodzia dalej pruje.... jakby nic. Przejechałem już ponad 17 tys. km. Niedługo będę wybierał się na I przegląd. ;-)
grapess - 2015-02-19, 12:04

Zaglądam zaglądam na forum,czekam na jakiś wypad może ktoś zorganizuje,
Ostatni był bardzo fajny :)

bebe - 2015-02-19, 19:26

grapess napisał/a:
Zaglądam zaglądam na forum,czekam na jakiś wypad może ktoś zorganizuje,
Ostatni był bardzo fajny :)

Zazwyczaj dystrykt robi zimowy wypad na sanki, ale w tym roku... Tego... Tak. :|

grapess - 2015-02-20, 09:31

bebe napisał/a:
grapess napisał/a:
Zaglądam zaglądam na forum,czekam na jakiś wypad może ktoś zorganizuje,
Ostatni był bardzo fajny :)

Zazwyczaj dystrykt robi zimowy wypad na sanki, ale w tym roku... Tego... Tak. :|


No tak, w tym roku sanki nie mają racji bytu, może więc jakieś łażenie po lesie czy cóś.
Jakieś żubry odwiedzić albo inne łosie?

route2000 napisał/a:
U mnie też tak samo. Dawno nie byłem w serwisie a Lodzia dalej pruje.... jakby nic. Przejechałem już ponad 17 tys. km. Niedługo będę wybierał się na I przegląd. ;-)


route2000 choroba, ja ma 13500 i też się niedługo wybieram na przegląd. Czemy ja się wybieram przy 15000 a Ty masz już 17 tyś i też się wybierasz?

Czyżbym się pomylił, że przegląd 1.6 jest przy 20 tysiącach a nie jak mi się wydaje przy 15 tu??????

Edit:
OK, sprawdziłem też mam 20 tysięcy lub rok, na auto i gaz,
Skąd mi się ubzdurało, że Lodgy ma przegląd przy 15 tysiącach?????

kuba_malenstwo - 2015-02-23, 05:47

grapess, przejrzałem całą Twoją galerię, która była dla mnie o tyle ciekawa, że będę miał tę samą konfigurację silnika i jego zasilania.
Podoba mi się pomysł z przyciemnieniem szyb :-)

grapess - 2015-02-23, 19:15

Cześć, kuba_malenstwo,
Cieszę się, mam nadzieję, że nie zniechęciłeś się moimi narzekaniami na Dacie, bo może tego nie widać ale z auta jestem bardzo zadowolony. Ot, taka natura człowieka narzeka a nie chwali.

Jeżeli można to jedna bardzo ważna rada odnośnie gazu, bo z nim było najwięcej kłopotów.
Jeżeli będziesz miał gaz montowany w ASO, a nie fabryczny to upewnij się, że podczas montażu został wgrany zalecane przez Landi ustawienia mapy a następnie gazownik zweryfikował ustawienia podczas jazdy. Jest to o tyle ważne, że bez tego samochód jeździ bardzo fatalnie.

Pozdrawiam i szerokiej drogi życzę.

kuba_malenstwo - 2015-02-23, 20:16

U mnie LPG będzie fabrycznie, więc mam nadzieję, że instalacja będzie tak samo bezobsługowa, jak BRC w moim dotychczasowym aucie..

P.s. Nawet nie wiedziałem, że tak można zamówić auto bez gazu i później założyć w ASO. Z tego, co wiem, to egzemplarze z fabrycznym lpg mają wprowadzone szereg zmian, jak na przykład inna głowicę.

route2000 - 2015-02-24, 09:13

Tak, może ma inne zmiany przystosowane do LPG, ale komputer jest zablokowany przez fabrykę i nawet ASO nic nie poradzi z tym w przypadku jakiejś usterki, a po drugie drogi jest przegląd instalacji, bo np. filtry od LPG są nietypowe i drogie niż inne standardowe w innych instalacjach LPG. Ponadto komputery są inne niż dedykowane do tego auta tej samej firmy LR.
Już na tym forum było wałkowane na ten temat, więc poczytaj o fabrycznych i niefabrycznych instalacjach LPG. Miłej lektury. ;-)

grapess - 2015-02-27, 10:45

Jechałem wczoraj trasę Warszawa Poznań Warszawa. Cała trasa autostradą.

Rano do Poznania śpieszyłem się, więc ustawiłem ograniczenie prędkości na 148 ( co daje ok, 140 rzeczywistej prędkości ) i gaz do dechy. Jakie było moje zdziwienie WIELKIE, że po przejechaniu dokładnie 250 samochód przełączył się na benzynę bo zabrakło gazu !!!!!!

Masakra, wyszło jakieś 16l LPG/100 !!!!!

Przed powrotem, zatankowałem do pełna w Poznaniu, ustawiłem ogranicznik na 120 i spokojnie dojechałem do Warszawy, zatankowałem i wyszło 10l/100

Kurcze bardzo duża różnica, zważywszy że czasowo nie wyszło szybciej rano !!!!

route2000 - 2015-02-27, 10:57

No i teraz wszystko wiesz jak masz jechać albo szybko i nieoszczędnie albo wolniej i oszczędniej... ;-)
Marek1603 - 2015-02-27, 11:34

Bo dla Lodgy optymalna prędkość to właśnie 120 na autostradzie. Takie połączenie ekonomiki z prędkością.
Lza - 2015-02-27, 15:17

Grapes, czy pokusił byś się o jakieś uśrenienie, Ile lodówka średnio pali LPG? i benzyny (najlepiej wynik z jakiegoś długiego okresu czasu)??
Dyziek - 2015-02-27, 16:48

Lza, dla samej Pb to Marek Ci poda - on dokładnie spisuje (szukaj jego wątku)
piotr. z - 2015-02-27, 18:24

Wystarczy popatrzeć na statystyki chociażby na motostat.pl. Kilku kolegów z forum też tam wpisuje swoje info z tankowań. Rozbieżności są ale jak wiadomo to zależy od wielu czynników.
grapess - 2015-02-27, 20:46

Lza, moje statystyki



Trochę dawno nie uzupełniałem, nie mogę się zebrać.

Jak pisałem wcześniej, strasznie rośnie spalanie przy wzroście prędkości.

pisałem o tym parę postów wcześniej.

Lza - 2015-02-27, 20:55

Dzięki.

To, że spalanie rośnie z prędkością, raczej normalne i w każdym samochodzie tak jest, niezależnie od paliwa. A jak jeszcze wywalisz rowery na dach, to już wogóle wir w baku się robi :-)

Chciałem sobie z czystej ciekawości porównać koszty paliwa LPG / ON. Akurat chyba diesli lodgy jest więcej, bo łatwiej znaleźć raporty. Dzięki za pomoc.

Ajgor - 2015-02-27, 21:04

Palio 1.6 paliło mi średnio 8.5 litra LPG. Jadąc z rowerami na dachu autostradą średnio ok 130 km/h spijało 16 litrów!!! :-D
grapess - 2015-04-13, 08:46

Auto w zeszłym tygodniu przeszło roczny przegląd.
Podczas przeglądu nowych usterek nie wykryto, klocki zużyte w 30%.
Auto jeździ.

Nadal mam nie rozwiązane problemy dotyczące klimatyzacji.
Co w ostatnią sobotę dało się już zauważyć.
Nie resetuje mi poziomu benzyny przy jeździe na gazie. Po kilku dniach wskaźnik pokazuje połowę baku.
Dowiedziałem się od mechanika, że mam zamontowaną jakąś nową wersję emulatora/resetowacza, który nie współdziała z instalacją montowaną w Daci.

Od jutra nowa walka z serwisem,

Chciałbym też uzyskać na piśmie informacje o tym, że takie działania sprężarki jak moja jest normalne. Chodzi mi o to, że jak pierdyknie po gwarancji to będę miał podkłądkę, że zgłaszałem i nic nie zrobili.

No i na koniec śmieszna sytuacja z przeglądem gazu. Okazało się, że Ci co mają instalowaną w ASO instalację gazową dedykowaną do Lodgy mają inne:
- okresy przeglądów. Ja mam co 20 tysięcy a nie jak mi wmawiali w Renault co 15.
- za filtr zapłaciłem 50 PLN a nie jak na początku mi wmawiali że 98 PLN.

Podobno 98 PLN to kosztuje filtr do instalacji montowanej fabrycznie. He he he, ciekaw jestem czym się one różnią?

A tak w ogóle, to autko jeździ i chyba czas zrobić jakąś wycieczkę. Planuję przywitać wiosennie żubry w Białowieży. Nigdy ich jeszcze nie widziałem

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2015-04-13, 23:25 ]
Odpowiedź ws klimatyzacji - http://www.daciaklub.pl/f...1667909#1667909.

route2000 - 2015-04-13, 09:35

grapess, filtry LPG w zasadzie niczym się nie różnią poza wymiarami i nazwą producenta, który każe dużo płacić za logo firmy. Masz Landi Renzo, a ja mam BRC, a filtr do tego kosztuje 20 zł (sam pytałem u swojego gazownika, który też zakłada instalacje BRC). ;-)
benyo - 2015-04-13, 10:51

grapess napisał/a:
A tak w ogóle, to autko jeździ i chyba czas zrobić jakąś wycieczkę. Planuję przywitać wiosennie żubry w Białowieży. Nigdy ich jeszcze nie widziałem


Czyli generalnie nie jest źle, tylko klima trochę Cię denerwuje :-)
Też kiedyś muszę zobaczyć wiosenne żubry w Białowieży. Póki co pozostaje je wypijać na Śląsku prosto z lodówki :-)

P.S. Wybacz mi :-) ale piszemy "zużyte" :-D

Ajgor - 2015-04-13, 22:30

benyu, W Pszczynie możesz zobaczyć ;-)
benyo - 2015-04-14, 06:14

Ajgor napisał/a:
benyu, W Pszczynie możesz zobaczyć ;-)


No ale ja chciałem zobaczyć w Białowieży, takie samopas biegające :-) Pszczyńskie już widziałem :-)

grapess - 2015-04-21, 10:57

Dziennik pokładowy kolejny zapis.
Wczoraj zaobserwowałem dziwne zjawisko, w nocy, cofając autem zużywałem, że światła lepiej świecą,
jak dodam więcej gazy.
Zdziwienie moje było wielkie, takiego czegoś nie obserwowałem w żadnym samochodzie, który miałem.
Jak wyłączyłem wsteczny to światła przestawały reagować na prędkość obrotów silnika.

Co dziwne za drugim razem, gdy wróciłem do domu zjawisko zniknęło i auto nie chciało mocniej świecić gdy wzrastały obroty. Zarówno przy włączonym jak i wyłączonym wstecznym.

wojtus - 2015-04-21, 11:52

Spróbuj pokręcić kierownicą - problem leży w bardzo dużym poborze prądu przez elektrohydrauliczne wspomaganie kierownicy.

grapess napisał/a:
Dziennik pokładowy kolejny zapis.
Wczoraj zaobserwowałem dziwne zjawisko, w nocy, cofając autem zużywałem, że światła lepiej świecą,
jak dodam więcej gazy.
Zdziwienie moje było wielkie, takiego czegoś nie obserwowałem w żadnym samochodzie, który miałem.
Jak wyłączyłem wsteczny to światła przestawały reagować na prędkość obrotów silnika.

Co dziwne za drugim razem, gdy wróciłem do domu zjawisko zniknęło i auto nie chciało mocniej świecić gdy wzrastały obroty. Zarówno przy włączonym jak i wyłączonym wstecznym.

route2000 - 2015-04-21, 13:10

Tak, jak u mnie, gdy jak pokręcę kierą to światła trochę przygasają, bo elektrohydraulika pobiera niemało prądu, ale to tylko przy kręceniu kierownicą, a jak jazda na wprost to nie przygasa...
grapess - 2015-04-21, 13:59

A widzisz, tego nie skojarzyłem. Faktycznie cofając za pierwszym razem również kręciłem kołami manewrując.

Dzięki, sprawdzę.

Ale z drugiej strony, to jadąc do przodu i skręcając też musiały by mrugać :shock: :shock: :shock:

benyo - 2015-04-21, 16:05

grapess napisał/a:
A widzisz, tego nie skojarzyłem. Faktycznie cofając za pierwszym razem również kręciłem kołami manewrując.

Dzięki, sprawdzę.

Ale z drugiej strony, to jadąc do przodu i skręcając też musiały by mrugać :shock: :shock: :shock:


Jak się przyjrzysz to i do przodu przygasają przy manewrowaniu. Przy wyższych obrotach nie ma efektu, dlatego podczas jazdy do przodu tego nie czuć, ale przy manewrowaniu obroty są małe więc efekt jest bardziej odczuwalny.

grapess - 2015-04-21, 16:31

I co pewnie TTTM :-P

Czy kolejna batalia z ASO.

Widzę, że problem nie tylko u mnie występuje

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=8763

benyo - 2015-04-21, 16:45

grapess napisał/a:
I co pewnie TTTM :-P

Czy kolejna batalia z ASO


Jeśli lubisz to czemu nie :-) Tylko w jakim celu? To naturalne zjawisko znane z elektrotechniki, gdy rośnie prąd obciążenia spada napięcie na źródle, czyli w tym przypadku na alternatorze, a prąd rośnie bo działa wspomaganie kierownicy. Można zastosować alternator o większej wydajności ale do tego też musi być nieco mocniejszy silnik, który dostarczy CI więcej energii do tegoż alternatora. A tutaj mamy silnik 1.6, więc ja kto mówią "z pustego to i Salomon nie naleje" :-)

route2000 - 2015-04-21, 19:16

Podobna sytuacja dzieje się też jak chcesz zamknąć elektryczne szyby, podciągasz za dźwignię do góry, a szyby już są zamknięte to też światła lekko przygasają na wolnych obrotach czyli tez pobierają trochę więcej prądu, bo silnik szyby próbuje dalej kręcić mimo dużego oporu przy zamkniętych szybach ;-)
W Scenicu miałem podobny przypadek, że jak kręciłem kierownicą w obie strony na postoju to silnik dostawał lekki spadek obrotu i zaraz elektronika pokładowa wkraczała do akcji, by podnieść obroty silnika by nie zgasł. Było to wspomaganie hydrauliczne napędzane pompą z paska napędowego z wału korbowego (ten sam pasek napędzał klimę, wspomaganie kierownicy i alternator), a drugi wewnętrzny pasek zębaty napędzał rozrząd i pompę wodną.

grapess - 2015-05-03, 20:16

Dzisiaj wypad z rodzinka do Ogrodu botanicznego w Powsinie pod Warszawą.
Wracamy a tu taki widok !!!!!

Może ktoś z forum stał koło mnie ????

grapess - 2015-11-29, 23:52

Na temat samochodu nie ma nic do powiedzenia ciekawego :)

Auto zrobiło się, na szczęście !!!, bardzo nudne.
Jeździ, każe sobie coś tam dolewać co jakiś czas. Jest Ok.

W związku z tym, piszę tylko po to aby coś napisać :)

A co najważniejsze pozdrowić wszystkich użytkowników forum, zwłaszcza tych, których miałem przyjemność poznać osobiście :)

Pozdrawiam 8-)

Marek1603 - 2015-11-30, 05:43

Dzięki i nawzajem.

Życzę dalszego, bezawaryjnego użytkowania drakuli.

route2000 - 2015-11-30, 08:11

grapess, o to właśnie chodzi! Ma jechać a nie psuć. :-D
Oby jak najdalej.... a tak: ile już tys. km nawinąłeś? ;-)

grapess - 2015-12-03, 22:34

Skromniutko na razie :)

Coś ok 28 tysięcy niedługo stuknie.

grapess - 2016-12-01, 11:22

Aktualizacja dziennika,
Dzisiaj regulacja zaworów i wymiana świec w ASO.
Kilka razy mrugała kontrolka silnika( spalin ). Stąd wywniskolwali ( i na podstawie zapisanego kodu błędu ), że trzeba wyregulować zawory.
Przebieg 42kkm

route2000 - 2016-12-01, 12:39

Pierwsza regulacja zaworów?
laisar - 2016-12-01, 14:12

grapess napisał/a:
że trzeba wyregulować zawory

Pomogło?

grapess - 2016-12-03, 00:04

Tak, to pierwsza regulacja zaworów.

Niestety nie pomogło, po regulacji zaworów i wymianie świec kontrolka świeciła się nie tylko na gazie ale i na benzynie.


Dzisiaj wymienione przewody zasilające świece i wykasowane błędy.

Przewody nosiły ślady pogryzienia. To może być przyczyna, tylko że te ślady są praktycznie od nowości.

Zobaczymy poczekamy,


[edit]
Nie trzeba było długo czekać, dzisiaj znowu mrugała kontrolka od silnika.
Pojawiły się błędy P0304 i P0314

grapess - 2016-12-18, 23:35

Wymienione zawory gazowe na nowe.
Te są jakieś czarne, tamte miały elementy aluminiowe na obudowie.
Ciekawe ile wytrzymają ?

route2000 - 2016-12-19, 08:51

Coś jakoś kiepskie części masz w tej instalacji LPG.. :-/
Mam zainstalowane BRC i nalatałem już ponad 66 tys. km na LPG bez najmniejszego problemu. ;-)

Grapess, jakiej firmy LPG masz w Lodgy?

grapess - 2016-12-19, 10:49

Instalacja Landi, zakładana w ASO jako dedykowany kit do Lodgy.
Też jestem zdziwiony, że tak szybko padło.

route2000 - 2016-12-19, 11:01

Miałem możliwość zainstalowania Landi, ale ASO miało oprócz tego BRC, więc wybrałem BRC, bo miałem z nim wcześniejsze doświadczenie (poprzednie auto Scenic z BRC). I było tańsze o 500 zł w stosunku do Landi. ;-)
grapess - 2016-12-19, 13:51

Zastanawia mnie ile takie wtryskiwacze wytrzymują?
Znalazłem przypadki na forum, gdzie były wymieniane również przy 40 tysiącach.

W necie znalazłem artykuł, w którym twierdzą, że najlepsze wtryskiwacze wytrzymują do 100 tysięcy.

Ogólnie to chyba przestanie się ten gaz opłacać, zwłaszcza jak "dobra zmiana" podniesie ceny gazu.

wojtus - 2016-12-20, 11:05

U mnie w Sandero na instalacji Landi Omegas kit dla Daci montowanej w ASO w Warszawie na Puławskiej przejechane mam już 87 000 km na gazie i oprócz czujnika ciśnienia na listwie (który padł po 64000) wszystko nadal działa.
grapess - 2016-12-20, 12:05

Wojtus Gdzie tankujesz gaz
wojtus - 2016-12-20, 12:14

grapess napisał/a:
Wojtas Gdzie tankujesz gaz


Najczęściej Orlen, Statoil 123 przy Auchan, Lotos, ogólnie staram się wybierać markowe stacje.

grapess - 2016-12-20, 12:48

Hm, ja głównie LukOil, potem BP, czy Shell.
michele - 2018-01-16, 12:53

Jak tam dziennik pokładowy? Ponad rok od ostatniego wpisu - czas na wpis ;-) . Ile już auto przejechało? Są jakieś problemy?
grapess - 2018-01-16, 13:18

Cześć, michele, fakt czas szybko leci zwłaszcza jak autko pomyka bez problemów.
Przez ostatnio rok autko sprawuje się super, bez problemów,
Przejechane jest ok 63 tysiące.
Pojawiło się parę tras więc i kilometrów przybyło.

Za rok zamierzam zmieniać na nową Lodgy,
Obowiązkowo, pomimo wcześniejszych problemów z gazem, chcę kupić wersję z LPG.

Powiedź mi michele, jak się sprawuje Twoja wersja?

Jakie masz spalanie na gazie, czy gaz działa ok od początku, czy miałeś jakies problemy?
Jakiej firmy gaz? Też Landi?
Pozdrawiam

route2000 - 2018-01-16, 14:02

grapess, dawno też Cię nie "widziałem"... ;-)
Już przejechałem swoją Lodgy blisko 90 tys. km.
Będę chyba musiał wymienić termostat, bo teraz bardzo słabo grzeje...
Niebawem też będę musiał wymienić reduktor i ewentualnie wtryski, bo mają swoje przebiegi.
Gdzieś czytałem, że reduktory wytrzymują ok. 80-100 tys.km.

A co do nowej Lodgy to można jeszcze poczekać nt. LPG dla silnika Sce, bo taki temat jest bardzo "świeży".
Po roku może będzie wiadomo co do LPG dla SCe. ;-)

grapess - 2018-01-16, 14:05

Witaj, route2000, miło Cię "usłyszeć" :)

A termostat to i chyba u mnie trzeba będzie wymienić bo tez jakby się dłużej rozgrzewał.

Marek1603 - 2018-01-16, 16:03

No to chyba jestem następny, bo też mam takie wrażenie.
grapess - 2018-01-16, 16:12

grapess, 11route2000, Może jakiś spot z wymianą termostatów :)
Pozdrawiam

michele - 2018-01-17, 08:19

Więc spalanie mi wychodzi jak jest w linku w podpisie, myślę, aby to policzyć, bo coś dziwnie mi liczy ten motostat.

Ogólnie teraz zimą to potrzebuję około 5 km aby na gaz się przełączył, ale to przy temperaturach -1°C. Przy +5° to około 2-3km. Przy 15°C wystarczy kawałeczek dokładnie nie wiem.
Druga opcja to zapalić pojechać do piekarza (ok. 800m) wrócić, zjeść i prowiant do pracy przygotować i po tym zabiegu auto potrzebuje około 200m do przełączenia na gaz przy temperaturze ujemnej. Więc prawdopodobnie coś musi się nagrzać, aby mógł się na gaz przełączyć.

Jaką mam instalację? Taką jaką fabryka dała. Niestety nie wiem jeszcze... Auto ma ponad 7000km przejechane.

Ja jeżdżę często tylko odcinki 7km w jedną stronę do pracy i z powrotem, lub jakieś dłuższe trasy, stąd tej benzyny w okresie zimowym trochę upływa...

route2000 - 2018-01-17, 08:25

Dam znać jak zrobię wymianę termostatu, przy okazji zrobię "solidną" płukankę układu chłodzenia, bo płyn już stracił swoje znaczenie. ;-)
grapess - 2018-03-28, 21:20

67 tysi stuknęło, i kończy się 4 rok.
Dzisiaj kolejny przegląd rejestracyjny Lodgy przeszła z biegu.
Żadnych uwag, oglądałem podwozie z kontrolerem.
W jednym miejscu na tylnej belce pojawiło się coś co mogłoby przypominać rdzę.

No i co, auto jeździ, jedynie co mnie ostatnio zaczęło niepokoić to że mam wrażenie, że bierze trochę więcej benzyny niż kiedyś. Wychodzi mi, że jednak tak bo o ile kiedyś brał ok 1 l na 200 to teraz łyka na 100. Co 1500 km muszę zrobić dolewkę ok 13 litrów bo zaczyna zapalać się kontrolka. Podejrzewam, że ma to związek z termostatem, który na pewno jest do wymiany.

Nadszedł również czas na wymianę opon letnich na nowe. Czytając wątki i biorąc pod uwagę swoje doświadczenia z jazdy na zimówkach 195 na pewno kupię w takim rozmiarze.
Zastanawiam się tylko nad modelem. Czy jest ktoś kto testował? Co sądzicie o gumach:

Opony Letnie UNIROYAL RAINEXPERT 3 165/65 R15 81T ???

Chwalona jest za dużą przyczepność, co może być na plus w przypadku pływania Lodgy.

Marek1603 - 2018-03-28, 21:44

Ja też wymieniam i na Kleber Dynaxer HP3. Miałem w MCV-ce i byłem mega zadowolony.
grapess - 2018-03-28, 22:22

Marek1603, A na jaki rozmiar wymieniasz w swojej Lodgy?
Marek1603 - 2018-03-29, 05:44

Takie jak miałem oryginały 185/65/ R15.
Lza - 2018-03-29, 07:39

Ja miałem fabrycznie założone Goodyear Efficientgrip Performance, bdb opona letnia, którą mogę z czystym sumieniem polecić.
grapess - 2018-03-29, 09:44

Dzięki za podpowiedzi, z modelem to się jeszcze waham.
Wasze są ok, ale ta która znalazłem pozwala na uszkodzonej oponie przejechać jeszcze 80 km. Ma wzmocnione bogi. To super sprawa bo nie musiałby wozić zapasowego.

Natomiast rozmiar na pewno założę szerszy czyli 195/60/R15

CzarnY - 2018-03-29, 10:09

Ja w swojej lodgy mam 195/65/15 i wszystko gra
grapess - 2018-03-29, 11:53

No właśnie
195/60 czy 195/65 przy R15????
Nie znalazłem w dokumentacji jaką otrzymałem z samochodem specyfikacji wymiarów opon.

CzarnY - 2018-03-29, 13:23

Różnica między oryginalnym 185/65/15 a moim 195/65/15 jest dosłownie jeden centymetr szerokości. I tyle. Procent wysokości opony jest ten sam, średnica też.
route2000 - 2018-03-30, 07:43

Opona 195/65/15 ma 634,5 mm średnicy, a opona 185/65/15 ma 621,5 mm średnicy czyli różnica wynosi 13 mm.
To opona siedzi troszkę niżej o 13 mm, czasem może przekłamywać licznik km i przebiegi...
Można obliczyć obwód koła za pomocą znanego z matematyki wzoru i wychodzi 40,82 mm różnicy czyli prawie 4 cm między tymi kołami. ;-)

CzarnY - 2018-03-30, 09:26

2% różnicy - powiem szczerze że nie widzę realnie w czasie jazdy - ŻADNYCH zmian. Zarówno w Lodgy jak i w Loganie (zamontowałem też 195/65/15)

W obydwu autach zamontowałem całoroczne Nokiany Weatherproof. Oba latają na taxi po mieście, więc ilość śnieżnych dni jest znikoma, a odchodzi problem zmian opon, trzymania drugiego kompletu, i problemów jak przyśnieży nagle ;) Tydzień temu było słonecznie na 10-12+'c, dzisiaj koło 1-2'c i śnieg...

grapess - 2018-04-04, 10:50

Kupione Opony Letnie GOODYEAR EFFICIENTGRIP COMPACT 185/65 R15 88T i jak na razie jest OK. Musze przyznać, że dużo lepiej jest niż na starych Continentalach, które miałem od nowego. Dzięki wszystkim za rady i pomoc.

Przy okazji.
Kupując chciałem wybrać 195/60. Sprzedawca powiedział mi, że zdarzają się przypadki,
że ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania jak ma się opony, których rozmiar nie jest wymieniony na tabliczce na drzwiach.
U mnie na drzwiach jest tylko 185/65 więc takie kupiłem. Nie miałem czasu weryfikować.

I jeszcze jedna sprawa, czy ktoś jest w stanie ocenić czy te opony


GOODYEAR EFFICIENTGRIP COMPACT 185/65 R15 88T

Są kierunkowe? Tzn czy ma znaczenie jak są założone.?


Jak patrzę na tył samochodu to widzę wzorki opon tak jak na rysunku drugim. Czyli lewa i prawa opona mają taki sam układ wzorków. Czy nie powinny być założone symetrycznie? Tak jak rysunku poniżej. ???

route2000 - 2018-04-04, 11:08

A nie ma na boku opony jakby strzałki kierunku obrotu koła i napis ROTATION ?
Poszukaj je z obu stron tej opony... bo czasem jest tylko z jednej strony.
Jak nie ma strzałki i napisu to znaczy, że jest dowolny montaż na felgę.
Te opony mają takie linie zakrzywione, mają na celu ułatwienie odpływu wody podczas jazdy w deszczu...

A co, ty sam będziesz je wymieniał opony czy wulkanizator? To już lepiej pozostaw to fachowcowi... :-D

grapess - 2018-04-04, 11:09

Nie ma jawnie napisanego , są takie jakby strzałki ale jakby od logo GoodYear'a.
Szukałem też napisów typu Inside i Outside, ale też nie znalazłem. Natomiast sam układ rowków w zamontowanych oponach jest jakiś dziwny.

route2000 - 2018-04-04, 11:12

grapess napisał/a:
Nie ma jawnie napisanego , są takie jakby strzałki ale jakby od logo GoodYear'a.
Szukałem też napisów typu Inside i Outside, ale też nie znalazłem. Natomiast sam układ rowków w zamontowanych oponach jest jakiś dziwny.

Poprawiłem poprzedni post... jeszcze raz przeczytaj je. :-)

Dymek - 2018-04-04, 11:59

grapess napisał/a:
Nie ma jawnie napisanego , są takie jakby strzałki ale jakby od logo GoodYear'a.
Szukałem też napisów typu Inside i Outside, ale też nie znalazłem. Natomiast sam układ rowków w zamontowanych oponach jest jakiś dziwny.

Popatrz uważnie i na spokojnie na te opony... Przecież żeby były symetrycznie- tak jak na tym pierwszym "rysunku", to musieliby produkować te opony jako "lewe" i "prawe".
Te opony jakbyś je nie obrócił, to wzór nacięcia (skos bieżnika) zawsze będzie w tą samą stronę.
Tak ma być jak jest ;-)

Mój kolega na jesieni nie odebrał zamówionego kompletu opon zimowych z takim niesymetrycznym bieżnikiem od kuriera, bo też stwierdził, że powinien dostać 2 lewe i 2 prawe. Zrobił awanturę sprzedawcy. Następnego dnia przepraszał kuriera i szukał przesyłki. A na "Oponeo" mieli niezły ubaw... :mrgreen:
Tutaj też można się pośmiać: KLIK
Także grapess nie przejmuj się- sporo ludzi ma z tym w pierwszej chwili problem i myśli, że jak taką oponę obróci, to coś to zmieni.

Nawet opony całkowicie asymetryczne z narzuconym sposobem montażu (outside-inside) będą mieć ukośne lamelki zwrócone w tym samym kierunku niezależnie od strony samochodu- taki bieżnik nie będzie symetryczny. Jedynie rowki odwadniające będą symetrycznie- od wewnętrznej strony auta.

grapess - 2018-04-04, 13:19

route2000 napisał/a:

Te opony mają takie linie zakrzywione, mają na celu ułatwienie odpływu wody podczas jazdy w deszczu...


Tego się domyślam, ale jeżeli opony z jednej strony samochodu będę wyciskały wodę na zewnątrz auta, a te z drugiej strony pod auto to czy samo auto nie będzie odpychane jedną stronę na bok? W przeciwnym kierunku niż jest wyciskana woda?

route2000 napisał/a:

A co, ty sam będziesz je wymieniał opony czy wulkanizator? To już lepiej pozostaw to fachowcowi... :-D


Opony założyli mi przy kupnie w norauto. Nie mniej wątpliwości mam i chciałbym je wyjaśnić.

grapess - 2018-06-18, 13:51

Witam,
Taki sobie wpis uzupełniający dziennik.
Auto jeździ bez problemu.
Parę dni temu był przegląd, dostało nowe filtry, klocki hamulcowe i nowe tarcze.
Przegląd gazu również wykonany, poza filtrami nic nie było do roboty.
Czyli ogólnie jest ok.
Przejechane coś koło 72tysięcy, z tego wynika, że zbliża się wymiana rozrządu.

Cały czas się zastanawiam czy robić to w lokalnym warsztacie czy w ASO.
Cenowo oczywiście taniej wychodzi lokalny warsztat ale czy czegoś nie spieprzą i nie rozwalę sobie silnika ?
Jakieś rady ?
Pozdrawiam

Ps. tylko proszę się nie śmiać :)

Marek1603 - 2018-06-18, 21:10

Lokalny ale weź rachunek na którym będzie wyszczególnione co było robione i na jakich częściach.
route2000 - 2018-06-19, 10:42

Tylko po wymianie rozrządu i pompy wody niech dobrze odpowietrzą układ chłodzenia.
grapess - 2018-07-16, 15:06

Witam wszystkich ponownie :)
Stoję przed dylematem czy wymieniać rozrząd na częściach oryginalnych ze sklepu https://www.renault-czesci.pl
Czy na częściach firm takich jak SKF ,GATES.
Mechanik poleca któryś z SKF ,GATES, na to daje gwarancję razem z usługą.

Jakiej firmy rozrząd kupujecie?

route2000 - 2018-07-17, 07:33

Kupowałem rozrząd w tym sklepie i jest OK.
Spytaj ile by to kosztowało te części u mechanika.
Jak różnica jest niewielka to rób u mechanika. ;-)

grapess - 2018-08-08, 10:58

Rozrząd wymieniony przy 75 tysiącach na częściach oryginalnych. Oczywiście wymiana razem z pompą.

Jeździmy dalej.

Coraz bliżej do podjęcia decyzji czy sprzedawać czy zostawić ??

arczi_88 - 2018-08-08, 12:11

A jaka jest szansa na podanie numerów części i orientacyjnych kosztów? :)
grapess - 2018-08-08, 14:24

Koszt na fakturę blisko 9 stówek, z wymianą paska alternatora i pompą.
Części oryginalne, numerów nie znam, gwarancja na całość czyli części i robociznę więc nie bawiłem się w szczegóły.

michele - 2018-08-13, 14:12

grapess napisał/a:
Coraz bliżej do podjęcia decyzji czy sprzedawać czy zostawić ??
A co Cię tak na taką decyzję ciągnie?
grapess - 2018-08-13, 14:24

michele napisał/a:
grapess napisał/a:
Coraz bliżej do podjęcia decyzji czy sprzedawać czy zostawić ??
A co Cię tak na taką decyzję ciągnie?


Jak to się mówi albo teraz albo wcale.
Jeszcze coś jest warta, można dołożyć do nowej.
Wymienić chcę oczywiście na nową Lodgy
Bardzo, ale to bardzo przydałyby mi się wyjmowane 1 siedzenie w 3 rzędzie.

Zastanawiam się jednak na zmianą bo nie ma już wersji z silnikiem jaki mam i z możliwością instalacji gazu w Polsce.
Teraz przegląd w LR kosztuje mnie 180 a tak słyszałem że w ASO kroją po tysiaku.
A z tych silników co są to nijak nie wiem ( jeszcze ) co wybrać.

Przeglądałem wątki o spalaniu i nijak się ma spalanie podawane przez producenta do tego co faktycznie wychodzi. Jakby taki disel palił 4 no może 5 to super ale tam wychodzi 8.

A 8 to już 40 PLN za kilometr. Teraz na gazie mam 25

grapess - 2018-12-11, 11:40

No i kolejna zagwozdka wymieniać sprzęgło czy nie?

Temat wielokrotnie poruszany na forum, kiedy wymieniać sprzęgło.

Objawy mam takie, że:
- kilka razy zdarzyło się ostatnio, że przy jakimś poślizgu, podjeździe po d górkę gdy trzeba było przy ruszaniu przygazować czuć było zapach palonego czegoś.
- Sprzęgło bierze przy samej górze, centymetr może dwa przed końcem ruchu pedału sprzęgła.
- no i przebieg 81 tysi, w poprzednim ( Seicento ) padło mi przy 71tysiącach. Mam po tym wydarzeniu traume i nie chciałbym zostać gdzieś w trasie bez działającego sprzęgła.

dudu$ - 2018-12-11, 13:14

Trochę wcześnie lecą Tobie te sprzęgła ale jeżeli bierze już na samej górze ( czyli tarcza jest zużyta) a masz wolne 500-700zł to wymień je i tyle. Po naprawie dalej będziesz cieszyć się bezawaryjną jazdą przez kilka lat
grapess - 2018-12-11, 13:46

No niby wcześnie, też się dziwie i zastanawiam jakie złe nawyki mamy.
Nie mniej bardzo ciekaw jestem kwoty, którą podałeś bo chyba trzeba się szykować na jakieś 1200 raczej.
Sam komplet sprzęgła to koszt prawie 350-400, do tego podobno jakieś uszczelniacze, może płyn do skrzyni, skoro i tak się go spuszcza, docisk i robocizna.
Podobno przy wymianie sprzęgła jest kupa roboty, bo trzeba skrzynię odczepić, jakiś most rozpiąć itd. Potem wycentrować zbieżność. ITd. Ale może mnie facet mami?

Marek1603 - 2018-12-11, 15:57

Ja w MCV-ce zrobiłem 135 bez wymiany i gość jeszcze jeździ.
route2000 - 2018-12-12, 08:45

Ja jeszcze jeżdżę na fabrycznym sprzęgle już 112 tys.km, ale chyba niedługo będę je wymieniał, bo auto ma 3 kierowców i każdy jeździ po swojemu. Na razie jeszcze nie czuję takiego objawów jak poślizg czy szarpanie, ale już raczej bierze wysoko. ;-)
dudu$ - 2018-12-12, 09:50

1200zł za wymianę sprzęgła w tak prostym aucie to według mnie przesada. Sprzęgło to koszt miedzy 400 a 700zł w intercarsie gdzie ceny są i tak zawyżone. Oleju w skrzyni bym nie ruszał, ewentualnie kupił litr na dolewkę bo na pewno coś się uleje. Uszczelniacz wału korbowego od strony skrzyni to raczej groszowe sprawy, pewnie z 30zł za uszczelniacz dobrego producenta trzeba zapłacić. Nie wiem jak jest tam sterowane sprzęgło czy na linke czy hydrauliczne a nawet jak jest hydrauliczne to płyn hamulcowy zalecany przez Renault kosztuje z 40zł za 1l a tyle to świat i ludzie. Reszta to robocizna ale zazwyczaj jest to koszt 300zł więc myślę , ze bez problemu zmieścisz się w 700-800zł
malygabrys - 2018-12-12, 19:54

Bardzo szybko lecą Wam sprzęgła. W mojej MCV I mam 214 tys. km na orginalnym sprzęgle (ja jeżdżę nią od 118 tys, km) i ja ciągam przyczepkę prawie non stop (80% przebiegu).
grapess - 2019-01-22, 19:03

To tej pory sam nie wiem, czy i ile bym pojeździł na tym sprzęgle. Może 10 może 100 tysi.
Mam złe doświadczeniego z poprzedniego auta, gdzie awaria zdarzała się średnio co 90 tysi i kończyła brakiem możliwości kontynuacji jazdy. A tak zrobione zapłacone i można śmigać dalej. Jako że decyzja zapadła i autem będziemy jeszcze jeździć co najmniej do czasu wypuszczenia nowej Lodgy to wymiana nie zaszkodzi. Zwłaszcza, ze koszt wyszedł 900 PLN.

kuba_malenstwo - 2019-01-22, 22:03

Ta nowa podobno ma być podobna do Dustera II, a to będzie oznaczać, że w trzecim rzędzie, to już tylko dzieci albo karły się zmieszczą..

..szerokości i bezawaryjności na nowym sprzęgle...

grapess - 2019-01-24, 12:47

Dzięki, oby nie zapeszać,
grapess - 2019-05-19, 21:51

Dzisiaj stuknęło 90 000.

Zupełnie nie przy tej okazji auto otrzymało oświetlenie w tylnej klapie.

Jak to zrobiłem opisałem tu ---->>


Efekt na fotce poniżej.

Szkoda, że dopiero teraz :)

Teraz czas na drugie światło stop i nowe wyciszenie drzwi i nowe głośniki.
Ciekawe ile mi to zajmie czasu :)

route2000 - 2019-05-20, 09:13

Super robota!
O co chodzi z drugim światłem stop??? :roll:
Chyba chodzi o nieczynne zaślepione świata cofania i przeciwmgielne?
Ja mam tak zrobione i jest git. ;-)

grapess - 2019-05-20, 09:33

Oczywiście, że chodzi o drugie światło cofania, moja pomyłka.

A światełka świeca super, na ziemi za samochodem jak w dzień. Super sprawa do rozładowania w nocy samochodu.

A koszt niewielki. Lampki na allegro po 12 PLN

kuba_malenstwo - 2019-05-20, 09:55

grapess, brawo Ty!
grapess - 2019-05-20, 12:59

Dzięki Panowie za pochwały, jakby były jakieś pytanie to służę, chociaż
temat wydaje się tak prosty :)

grapess - 2019-09-23, 14:48

Kolejny wpis do dziennika, co by ku historii zostało.
Auto zaczęło nie odpalać jak był wlaczony układ zasilania gazem.
Tak wiem, zawsze odpala na gazie.
Ale było tak, ze jak był włączony układ to nie zapalał. Jak wyłączyłem to o chwili zapalał bez problemu. Diagnoza: wtryski dowymiany, przy okazji wymieniłem filtry.

I tu zagwozdka, bo jest to drugi zestaw wtrysków. Jak do tej pory wtryski od gazu wytrzymują mi ok 50 tysięcy.

Trochę mało.

Po ostatniej wymianie wtrysków, przy 50 tysiącach, tankowałem prawie zawsze na jednej stacji w Piasecznie, na BP.

Teraz będę tankował na Orlenie czy Shellu. NIe wiem jeszcze, może ktoś coś doradzi.
A może tankować na stacji prywatnej, gdzie gościu sprzedaje tylko gaz? Jest taniej a skoro i tak wtryski wytrzymują mało to przynajmniej na gazie zaoszczędzę :)

Po wymianie wtrysków zrobiłem regulację zaworów.

I w drogę.

grapess - 2019-10-25, 20:27

I tak umarł wątek, nikt tu już nie zagląda ...........
BLACHA_997 - 2019-10-26, 08:46

grapess napisał/a:
I tak umarł wątek, nikt tu już nie zagląda ...........


Nieprawda! Dzisiaj byłem tu ja... :lol:

grapess - 2019-10-26, 08:49

BLACHA_997 napisał/a:
grapess napisał/a:
I tak umarł wątek, nikt tu już nie zagląda ...........


Nieprawda! Dzisiaj byłem tu ja... :lol:


Uffff... dzieki za ocalenie :-) :-) :-) :-)

wuju - 2019-10-26, 21:53

Ja też tu dziś byłem więc temat nie umarł :-D :-D
Belphegor - 2019-10-27, 22:07

I ja się przeszedłem. 8-)
Prezes - 2019-10-28, 09:33

Więcej nas tu przychodzi... Ale nieśmiali jesteśmy, a i "na gazie" już dawno nie jeździłem, to się trudno wypowiadać ;-)
grapess - 2020-02-29, 09:51

I stała się wiekopomna chwila,
Lodgy by Grapess przeszła na drugą stronę mocy.
Na liczniku stuknęło ponad 100 000 tysięcy.
I powiem wam, że jak do tej pory to jestem super zadowolony z autka.
Chciałem wymieniać na nową lodgy ale z braku LPG zmiana nie ma sensu.

laisar - 2020-02-29, 10:43

Nie swędzi, to drapać...

Następnej "stówki"! (:

(U mnie wkrótce 240 tys.).

Marek1603 - 2020-02-29, 11:18

Gratulacje i tak trzymać.
dudu$ - 2020-02-29, 13:29

a co to jest 100tyś dla tych pojazdów ? K7M gdy wymienia się olej i reguluje zawory powinien bez problemu dolatać tych 500tyś km chociaż czasem może zdarzyć się przepalenie UPG. Co do samej zmiany na nowe auto, to musiał byś być zmuszony wziąć jakieś Tce bo chyba Sce już nie oferują więc słabo.
grapess - 2020-10-05, 16:07

No słabo słabo, czekam na następcę. Jeżeli będzie 7 osobowy i faktycznie równie pojemny to może się skuszę.

Ale ważne aby z tyłu były pełne fotele jak w obecnej Lodgy, dzieciaki podrosły i półrozwiązania wyciągane z podłogi nie wchodzą w grę :)

A z ciekawostek to wymieniłem manetkę do zmiany świateł, koszt 320 nowej valeo,
Jest to już druga manetka, poprzednią udało się wymienić na gwarancji.

Pozdrawiam

dudu$ - 2020-10-05, 16:28

Kilka minut roboty i może udało by ci się z reanimować tą starą manetkę za 0zł a tak to jesteś ponad 300zł w plecy
grapess - 2021-03-12, 12:16

dudu$ napisał/a:
Kilka minut roboty i może udało by ci się z reanimować tą starą manetkę za 0zł a tak to jesteś ponad 300zł w plecy


Wiesz co może i tak, ale jak ją rozkręciłem to się zdziwiłem, jakie to delikatne jest w środku i że to w ogóle tyle działa to jest sukces. Można by kombinować i próbować czyścić, szlifować te cieniutkie blaszki. Ale świadomość, że to już nie będzie fabryczne i że mogę nagle w nocy zostać w trasie bez świateł powstrzymał mnie przed naprawą.
Zresztą na starej miałem taki przypadek. Jak dogorywała to przy zmianie z krótkich na długie przy prędkości pozamiejskiej światła zgasły. Uczucie bardzo nie miłe. Na szczęście szybkie poruszanie wajchą przywróciło oświetlenie. Dlatego wolałem nie kombinować.

grapess - 2021-03-12, 12:20

Wpis z dziennika pokładowego.
Stuknęło 120 tysięcy.
Wymieniony reduktor gazu, objaw był taki, że nie chciał się przełączać z gazu na benzynę. Tzn jakoś się przełączał bo jechał dalej nawet jak skończył się gaz ale nie piszczał i udawał, że nadla jeździ na gazie. Koszt 500.

Zbliża się przegląd i mam wrażenie, ze nie będzie tak łatwo jak do tej pory. Coś zrobiła się Lodgy chybotliwa. Ciekawe jak wyjdą amorki. Pewnie do wymiany.

Chętnie sam bym je wymienił, szukałem na forum jakiegoś poradnika ale nie znalazłem do Lodgy. Jakby ktoś znalazł i podrzucił byłoby by miło.

laisar - 2021-03-12, 14:20

We wszystkich dotychczasowych daciach wymienia się je w zasadzie tak samo, normalnie, zgodnie ze sztuką, nie ma większych udziwnień, do uwzględnienia są drobne różnice modelowe w rodzaju plasticzków wnętrza z tyłu.

Dusterowa instrukcja jest wystarczająco dobra, żeby użyć jej jako analogii:

* przód - http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=10226

* tył - http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11333

dudu$ - 2021-03-12, 16:45

Ja wyjąłem amortyzator przedni w Dusterze nie spiesząc się w niespełna 10 minut więc nie jest to nic skomplikowanego. Najwięcej problemu może być z wyjęciem sprężyny i jej ponowne włożenie, jeżeli nie posiada się dobrego ściągacza do sprężyn.
grapess - 2021-03-13, 16:00

laisar napisał/a:
We wszystkich dotychczasowych daciach ......


Laisar, jak zwykle na forum, gotowy i rzeczowy do udzielenia pomocy. Dzięki


dudu$ napisał/a:
Ja wyjąłem amortyzator przedni ....

Dudu$ mam nawet jakiś ścisk do sprężyn kupiony jeszcze na giełdzie w Słomczynie.
Ostatnio wymieniałem amortyzator w Seicento i dało radę.

Panowie dzięki za info. Jako że właśnie dzisiaj auto przeszło kolejny przegląd bez uwag mam spokojnie czas na to aby powymieniać amorki.

Jako, że w aucie nic się nie psuje to wymienię tak sobie, żeby wymienić i mieć nowe. Mam wrażenie, że cała buda zrobiła się lekko chybotliwa więc spokojnie mam czas na wymiane.

A powiedzcie czy ktoś wie które amorki kupić? Może ktoś wymieniał w Lodgy i podeśle linka do sprawdzonych ???

laisar - 2021-03-13, 19:24

grapess napisał/a:
które amorki kupić?

Dowolne markowe zamienniki.

dudu$ - 2021-03-13, 19:31

Dużo osób poleca kayaba excel g, ale dobre są eż Monroe, sachs czy oryginalne OEM. Jeżeli byłeś z nich zadowolony to odezwij sie do kolegi Toka93, pewnie ma nowe oryginały w dobrych cenach.
toka93 - 2021-03-14, 17:27

OEM w podobnej cenie co inne zamienniki typu KYB, Monroe (W Dusterze to oryginał), czy sachs.
Jeśli amorek ma sprawność powyżej 85% to wymieniłbym same sprężyny. Bez sensu robić sobie koszty na coś co jest sprawne..

grapess - 2022-07-18, 09:23

Hej,
Mały wpis z dziennika pokładowego.
Moja 8 letnia Lodgy wykonała super robotę.
Trasa Warszawa - Włochy okolice jeżiora Garda przebiegła bez najmniejszych problemów technicznych.
6 osób w tym dwie duże dorosłe i dwie mnie duże dorosłe + 2 dzieci. Boks na dachu Obciążenie na maksa, pewnie pod korek. Na autostradach rozpędzała się do dozwolonej prędkości wyżej nie sprawdzałem ale pewnie nie wiele więcej dała by radę. Przejechane 4 tyś km. Jakby nie ten hałas w środku. Niestety to jest problem zwłaszcza przy większych prędkościach

laisar - 2022-07-18, 09:48

grapess napisał/a:
Jakby nie ten hałas w środku. Niestety to jest problem zwłaszcza przy większych prędkościach

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=56

Materiały 500-1000 zł i weekend własnej pracy znacząco zmniejszają ten problem.

Można też dać zarobić jakiejś firmie, ale wtedy koszt będzie znacząco wyższy.

grapess - 2022-09-15, 14:41

No to się pochwalę.

https://youtu.be/KK4NBlxiOuQ


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group