DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Zużycie paliwa (spalanie)

ian - 2007-09-26, 10:06
Temat postu: Zużycie paliwa (spalanie)
Autorytatywnie mogę stwierdzić, że:

Dacia Logan z silnikiem 75 KM na jednym, pełnym zbiorniku paliwa, czyli 50 litrach benzyny 95 przejeżdża średnio 795-800 km w okresie letnim. HOWGH!

Koniec liczenia, sprawdzenia kreseczek, patrzenia na obroty, zapisywania, i przeliczania...

Andrzej - 2007-09-26, 10:12

Czyli ok. 6l/100km.
A w jakich warunkach, z jakimi prędkościami, z jakim obciążeniem...???

Karpiu66 - 2007-09-26, 10:36

Andrzej napisał/a:
Czyli ok. 6l/100km.
A w jakich warunkach, z jakimi prędkościami, z jakim obciążeniem...???

Na trasie schodze do 5,8 :lol:

ian - 2007-09-26, 11:41

Najczęstsza konfiguracja: kierowca + bagażnik załadowany do połowy, lub kierowca + pasażer + bagażnik załadowany do połowy
Jazda: bliższa: Bytom, Gliwice, Mysłowice, Piekary Śląskie, Radzionków, Ruda Śląska, Sosnowiec, Tarnowskie Góry, Zabrze; dłuższa: Chrzanów, Knurów, Mikołów, Oświęcim, Siewierz, Tychy, Zawiercie.
Prędkość: gdzie tylko to możliwe 80/90 km/g na V biegu, najczęściej 60/70 na IV biegu, obroty maksymalnie 2500, najczęściej 2000-2200, bardzo szybko uciekam z niższych biegów II, i III. Jak jadę z górki to nogę zdejmuję z pedału gazu-podobno wtedy silnik nie pobiera paliwa.

GeRRaD - 2007-09-26, 17:14

Mozna tylko pogatulować wyniku, a czy masz /ewentualnie uzywasz klimę jeżdząc o kropelce?

U mnie bez zmian, tzn w mieście bez klimy 1.4 nie chce zejśc poniżej 8 l/100 km ale roboczo uzywam obrotów z zakresu 3 - 5 tys. /min (jak na cięzka nogę tez nie jest więc tragicznie :lol: )

Karpiu66 - 2007-09-27, 09:05

GeRRaD napisał/a:
Mozna tylko pogatulować wyniku, a czy masz /ewentualnie uzywasz klimę jeżdząc o kropelce?

U mnie bez zmian, tzn w mieście bez klimy 1.4 nie chce zejśc poniżej 8 l/100 km ale roboczo uzywam obrotów z zakresu 3 - 5 tys. /min (jak na cięzka nogę tez nie jest więc tragicznie :lol: )

Po mieście to i tak nie jest żle ;-)

ian - 2007-09-27, 11:18

Klimatyzacji w samochodzie brak-za małe przebiegi mam, a to urządzenie musi być często używane, by zachować sprawność. Trzeba brać też poprawkę na to, że jeźdżąc cały czas myślałem o tym, żeby jak najmniej spalić na trasie, a który kierowca stale o tym myśli za kółkiem? Dlatego też praktycznie nie wyprzedzałem innych samochodów (wyjątek parę ciężarówek), rzadko też przekraczalem 110 km/g. Wziąłem też poprawkę na paliwo-tankowałem tylko na jednej stacji (z jednego źródła).

Pomiary robiłem w okresie od połowy czerwca do połowy września. W sumie dwa razy napełniałem bak do pełna. To była też taka ambicjonalna obsesja, gdyż jak kupiłem Dacię to parę osób twierdziło, iż w stosunku do normalnego silnika te montowane w Dacii to chyba będą sporo paliły.

KaS602 - 2007-09-27, 11:55

ian napisał/a:

gdyż jak kupiłem Dacię to parę osób twierdziło, iż w stosunku do normalnego silnika te montowane w Dacii to chyba będą sporo paliły.


Slyszalem to samo od wielu osob (przestarzaly, tylko 8V, do tego 1.6 i jeszcze z klima - bedzie palil od groma). Gdy sie okazalo, ze na trasie da sie spokojnie zrobic 5.5 l/100 (moj "rekord" do tej pory to 5.1 l/100km) z klima ludzie mimo wynikow podanych przez kompa dalej mieli pewne watpliwosci :) Na miescie z klima miesci sie spokojnie w 8.5 - 8.8 l/100km

Black Eryk - 2007-09-27, 12:06

Spalanie w głównej mierze zależy od kierującego, a jeżeli ktoś się stara to można się nieźle zdziwić :). Dlatego warto nauczyć się opanowania za kierownicą i jeździć spokojniej - a na pewno "każde" auto może nas zaskoczyć niskim spalaniem. Należy także pamiętać żeby też nie być zawalidrogą, bo spalenie więcej o 0.1l na 100-tke nie uszczupli nam portfela, ale na pewno może spowodować że inni kierowcy nie zaczną się wnerwiać.
KaS602 - 2007-09-29, 18:51

U mnie to wyglada tak:
zuzyte paliwo od poczatku pomiaru...(63.4l)
...ze srednim spalaniem... (6.3l / 100km)
...na dystansie. (997.1 km).

Wiekszosc (ok 650km) zrobiona z klima. Z calosci ok 200 km w miescie. Tankowana Verva98 z Orlenu

GeRRaD - 2007-09-29, 20:30

Wynik niezły tyle tylko że od oszczędności związanych z niskim spalaniem należy odliczyć koszt zakupu Vervy 98 - moim zdaniem przy silniku Dacii nie ma różnicy między zwykłą 95 (tankowaną na sprawdzonych stacjach) a Vervą 98.Może gdyby były zmienne fazy rozrządu, bezpośredni wtrysk lub turbo - wtedy dla żywotności i elastyczności silnika Verva może być wskazana.
KaS602 - 2007-09-29, 20:36

GeRRaD napisał/a:
Wynik niezły tyle tylko że od oszczędności związanych z niskim spalaniem należy odliczyć koszt zakupu Vervy 98 - moim zdaniem przy silniku Dacii nie ma różnicy między zwykłą 95 (tankowaną na sprawdzonych stacjach) a Vervą 98.Może gdyby były zmienne fazy rozrządu, bezpośredni wtrysk lub turbo - wtedy dla żywotności i elastyczności silnika Verva może być wskazana.


Róznica miedzy Pb95 a Vervą98 to całe 20 PLN na zbiorniku. Czy to dużo czy nie pozostawiam do wolnej oceny kazdego indywidualnie. Tematy paliwa byly walkowane (dosc emocjonalnie :) ) na "starym" forum. Wyszlo na to, ze kazdy ma swoje zdanie i juz. Ja wychodze z zalozenia, ze Verva98 napewno nie zaszkodzi...

GeRRaD - 2007-09-29, 20:40

Zgadzam się że nie zaszkodzi ale czy pomoże :?: Decyduje każdy przy dystrubutorze ;-)
KaS602 - 2007-09-29, 20:45

GeRRaD napisał/a:
Zgadzam się że nie zaszkodzi ale czy pomoże :?: Decyduje każdy przy dystrubutorze ;-)


To moze takie przyzwyczajenie ze Sieny, ktora byla zasilana LPG. W polsce nawet szukanie najdrozszego gazu na znanych stacjach (BP, Shell, Orlen) nie gwarantowalo znalezienia najlepszego gazu. Do tego nie bylo "stalosci" jakosci LPG. Raz tankowales i bylo ok, innym razem tankowanie w tym samym miejscu i okazywalo sie, ze cos nie bardzo chce palic.

Sporadycznie zalewam logana zwykla 98 rowniez z Orlenu i za kazdym razem stwierdzam, ze chodzi jakos inaczej :/ Z verva98 nie ma tego problemu... Do niej juz sie przyzwyczailem i watpie aby cos sie zmienilo.

DomBad - 2007-10-15, 11:17

Mnie cały bag 50l wystarcza na 680 - 700km spalanie w mieście średnio 8,5 l ;-)
Black Eryk - 2007-10-16, 06:16

A mi bak starcza zawsze na ponad 1000 kilometrów.
Fuzzy - 2007-10-16, 07:23
Temat postu: 1.6 16v - Spalanie
Ponieważ większość kolegów (z tego co zauważyłem) podróżuje diselkami, postanowiłem podzielić się dla odmiany wynikami spalania silnika benzynowego (po ok 4 miesiącach eksploatacji zachciało mi sie podliczyć dane z fakturek ;-) ). Oto co otrzymałem:
Przebieg: 13578 km (zapisane przy ostatnim tankowaniu)
Ilość litrów benzyny: 1016,91
Co daje średnio: 7,49 l/100km
Przy średniej cenie 4,32 zł/litr (Warszawa :-/ )
Wychodzi 32,36 zł/100 km

Jeśli chodzi o jazdę - ok 60 % miasto, reszta dojazd Grodzisk Maz. - Warszawa (choć np. stanie w korku na trasie wylotowej ciężko uznać za jazdę pozamiejską 8-) ). ok 50% - sam kierowca + trochę bagażu, trochę jazdy z "pełnym obciążeniem" (było na fotce - dziecko, wózek itp ;-) ), parę "przelotów - po 50, 60 km z towarem po 200 - 300 kg
Kilka dłuższych tras - Warszawa - Białystok, Suwałki, wycieczki na Mazury

Gregosa - 2007-10-16, 18:39
Temat postu: Re: 1.6 16v - Spalanie
To jest całkiem przyzwoity wynik. Nie opisałeś tylko swojego stylu jazdy, ale wnioskuję, że raczej spokojny.
kajos32 - 2007-10-16, 18:49

A powiedz w jakim cyklu jezdzisz i ile Ci pali dieselek
El Logano - 2007-10-16, 21:39

Mojemu ojcu ten silnik pali koło 8L/100km w cyklu mieszanym, ale jeździ troszkę inaczej ode mnie. Mi w trasie przy rozsądnej jeździe spalił 7,1 L/100km.
Fuzzy - 2007-10-17, 06:01

Gregosa napisał/a:
...Nie opisałeś tylko swojego stylu jazdy, ale wnioskuję, że raczej spokojny.


W wiekszości raczej spokojny - 90 - 110 na trasie, na mieście od świateł do świateł bez konieczności wyprzedzania wszystkich spotkanych na drodze - po prostu po całym dniu jeżdżenia, to już nawet kombinować się nie chce ;-)

El Logano napisał/a:
Mojemu ojcu ten silnik pali koło 8L/100km w cyklu mieszanym, ale jeździ troszkę inaczej ode mnie. Mi w trasie przy rozsądnej jeździe spalił 7,1 L/100km.


Z tego co sprawdzałem - na trasie da sie zejść do 5,8L/100 (mój rekord na odcinku ok 30 km 8-) - 100 - 120 km/h, pusta droga, nie używamy chamulca i kilka innych z reguły nie występujących w Polskiej rzyczywistości "udogodnień" takich jak brak kolein, dziur, profilowane zakręty :mrgreen: ), ale w tym przypadku strasznie dużo zależy od wiatru - zmiana kierunku wiania i na tym samym odcinku mamy różnicę ok 0,5 litra

Black Eryk - 2007-10-17, 07:22

Dieselek w zależności od mojego nastroju w trakcie dojazdów do pracy średnio pali od 3.8 do 5.0l/100 - na trasie/drodze szybkiego ruchu siorbie około 5.5l/100, bo wyższe prędkości mu jakoś nie służą :)
Co do stylu jazdy to od poniedziałku do piątku jeżdżę nim tą samą trasą do pracy i robie około 130 do 150km. Około 70 km robie prędkością od 110 do 160, około 40km robię prędkością między 70 a 90, i około 30 do 50km robię po mieście i prawie codziennie stoję w głupich korkach około pół godziny. Preferowany styl jazdy - bardzo dynamiczny/jak na ten silnik, ale jak spalanie średnie waha się w granicach 4l/100 to wtedy jest to bardzo spokojny styl jazdy.

kajos32 - 2007-10-17, 16:47

Ja przynormalnej jeżdzie w mieście pali mi 5.5l/100 a w trasie przy prędkości 120 5l/100 Próbowałem różnych technik i nie mogę zejść niżej
psur - 2007-10-18, 07:03

Cytat:
od poniedziałku do piątku jeżdżę nim tą samą trasą do pracy i robie około 130 do 150km


Kurde, ale masz kawałek do pracy. To się nie dziwie, że diesla kupiłeś...

Black Eryk - 2007-10-18, 07:17

psur napisał/a:
Cytat:
od poniedziałku do piątku jeżdżę nim tą samą trasą do pracy i robie około 130 do 150km


Kurde, ale masz kawałek do pracy. To się nie dziwie, że diesla kupiłeś...


Tzn tam i nazod robie 130km, a 20km robie w jastrzębiu za jakimiś pierdołami.

El Logano - 2007-10-26, 12:51
Temat postu: Podłogowe kanały wentylacyjne
Mała uwaga do wypowiedzi, aby najpierw rozgrzać silnik, a potem włączać ogrzewanie;

Czasem może się to źle skończyć, przednia szyba może pęknąć na mrozie, jeśli nagle póści się na nią ciepłe powietrze, specjaliści doradzają od razu kierować na szybę nawiew (pokretło ustwione na ciepłe), nawet jeśli silnik nie ma temperatury. Lepiej, żeby stopniowo lecialo na nią coraz cieplejsze powietrze, aniżeli poddawać ją szokowi termicznemu. No chyba, ze ktoś ma na tyle cierpliwości, by najpierw dać czas silnikowi na rozgrzanie się nie grzejąc kabiny, a potem jeszcze dodatkowo dawkować powoli ciepłe powietrze, by nie uszkodzić szyby :-) Powodzenia - zajmie to z 20-30 minut :-)

ian - 2007-11-11, 15:29

Trochę ostatnio poszalałem Daćką na polskich drogach. Zbliżam się z przebiegiem do 4 tysiąca km (już słyszę aplauz ;-) ), a silnik jakby nagle ożywił się (jakaś turbosprężarka się ujawniła, czy przepustnica odblokowała? :mrgreen: ). Na V biegu:
- 100 km/g 2800 obr/min
- 110 km/g 3000 obr/min (czyli osiągnięty maksymalny moment obrotowy)
- 120 km/g wskazówka gwałtownie skacze na 3500 obr/min
- 130-135 km/g 3800 obr/min
Samochód bardzo dobrze przyspiesza, pewnie trzyma się drogi, reakcja na naciśnięcie pedału gazu natychmiastowa. Przy 120 km/g robi się głośno, musiałem wyżej nastawić radio.
Na drodze przy prędkości 120-110 km/g zostałem wyprzedzony jedynie: przez Alfę Romeo (taka malutka), ogromnego Citroena kombi (C 4 czy C 5?), i Toyotę Avensis.

psur - 2007-11-13, 10:51

Mnie po pierwszych 600 km wyszło spalanie na poziomie ok. 7,8 l na 100 km. Większość w mieście, ok. 150 km to wypad za miasto.
Andrzej - 2007-11-14, 08:23

jacek napisał/a:
nie wiem czy specjalny, w każdym razie 6 miesięcy czekałem-


Jacku, a możesz jeszcze dać info o spalaniu Twojego autka - chyba jeszcze nikt nie pisał o tym ile pali MCV z mocniejszym dieslem.

jacek - 2007-11-14, 20:37

Andrzej napisał/a:
jacek napisał/a:
nie wiem czy specjalny, w każdym razie 6 miesięcy czekałem-


Jacku, a możesz jeszcze dać info o spalaniu Twojego autka - chyba jeszcze nikt nie pisał o tym ile pali MCV z mocniejszym dieslem.


Trudno mi powiedzieć za mało kilometrów przejechałem ale podam kilka pomiarów z komputera:
1.Po zakupie auta temperatura zewnętrzna + 10C dojazd do pracy ok 3 km przez niezakorkowane miasto średnia 6,1 l/100
2.Krótka trasa ok 20 km jazda przepisowa 70do 90km/h bardzo delikatne operowanie pedałem gazu – średnia z komputera 4,0 l/ 100
3. + 1C dojazd do pracy ok 3 km przez bardzo zakorkowane miasto średnia 7,3 l/100
Myślę więc że jazda autostradą 130 km/h powinienem spalić 5 do 5,5 l/100

Co do nawiewów pod fotelami myślę że są w nie wyposażone wersje laureate z klimą

laisar - 2007-11-30, 21:39

A propos nawiewów na razie żadnych wieści, ale tak dla odmiany ;) w temacie wątku - zrobiłem dziś test: jeden kilometr w korku, średnia prędkość 3,8km/h (w zasadzie cały czas bez gazu, tyle co się samo autko toczyło) = spalanie 30L/100km.

To samo miejsce bez korka z zastosowaniem eco-drivingu: 55km/h przy niecałych 2000obr/min = 5,4L/100km...

Andrzej - 2007-12-07, 08:50

To teraz ja się pochwalę...

Wczoraj ok 21:00 zatankowałem Draculkę w Piasecznie na stacji Lotos - akurat to zapaliła mi się rezerwa i wszyskie wskazania kompa zamieniły się w kreseczki.
Wlałem pod korek 47L. Postanowiłem popróbować ECODRIVING'u tzn. jazda bez gwałtownych przyśpieszeń i hamowań, jak z daleka widziałem czerwone światło [ul. Puławska w stronę W-wy - zaliczyłem przynajmniej połowę czerwonych] to na luz.
A oto mój wynik po dojechaniu na parking [Grochów ok 20km od stacji]. Średnia prędkość 50,1, średnie zużycie paliwa 3,8L/100 [trzy prezcinek osiem...!]. Na trasie Siekierkowskiej miałem 3,5, ale po wjechaniu na ul. Fieldorfa gdzie świateł "jak nasrane" i każde działa po swojemu, średnie zużycie wzrosło.

Starałem się jechać ok. 80km/h. Rozpędzałem silnik do 2200obr i wyższy bieg - obroty spadały do 1700-1800. Na V biegu 1700obr = 75km/h. Starałem się także wykorzystywać ukształtowanie terenu, tzn z górki rozpędzałem, nie zdejmowałem nogi z gazu. Jak trzeba było gwałtowniej przyśpieszyć wrzucałem niższy bieg i kręciłem do 3000 - po uzyskaniu prędkości od razu najwyższy możliwy bieg.

andwod - 2007-12-07, 17:18

Moje 3 grosze
Spalanie paliwa zależy w głównej mierze od kierowcy i jego sposobu jazdy
ECODRIVING
ale wpływ na to ma wiele innych czynników jak choćby jazda naświatłach
alternator obciążony bardziej (światła 15A z tyłem) daje większe opory
dla silnika co w efekcie trzeba zaspokoić bądź co bądź paliwem.
Podobnie żecz ma się z innymi oporami pod maską takimi jak
np. ałączona klimatyzacja czy nawet wspomaganie kierownicy.
Innym czynnikiem są opony a dokładnie tarcie statyczne opon
Ważne są tu wymiary opony oraz ilość powietrza. Na koniec
warto powiedzieć że zastosowanie np. na dachu bagażnika przy
pewnych prędkościach to także spore opory.
Do całości dokłada się jeszcze ciężar auta gotowego do drogi
tzn. zatankowanego i załądowanego (ładunek pasażerowie)
Tak że widać że to sama fizyka i czasami nie zdajemy sobie sprawy
z niektórych czasem istotnych aspektów.
Z drugiej strony skrajne oszczędzanie na paliwie w sposób
nie do końca przemyślany może przynieść większą stratę
w postaci awarii i drogiej naprawy np. klimatyzacja czy
pierścienie zgarniające na cylindrach.
Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!!

mike - 2007-12-07, 18:11


Średnie roczne spalanie - 4,94 l/100km.

dogberry - 2007-12-09, 23:05

Mi teraz pokazuje 5,7 i sądzę, że nie zejdzie niżej. W mieście to jeżdżę dosyć dynamicznie bo w Trójmieście korki i trzeba dostrzegać luki aby polecieć do przodku ;-) Obwodnica Trójmiasta to 120/130km/h, raz poleciałem ponad 150 8-) Aha. Ja tankuję i nie zeruję licznika. Może raz Daćkę puszczę na maxa, zobaczę ile wyciągnie i jakie ma spalanie.

Pozdrawiam

Andrzej - 2007-12-10, 08:24

dogberry napisał/a:
Może raz Daćkę puszczę na maxa, zobaczę ile wyciągnie i jakie ma spalanie


Ja już nie wytrzymałem... Wyciągnąłem 170, ale droga się skończyła i musiałem hamować [znaczy nie w sęsie, że stanąłem w polu, tylko wolne miejsce na drodze się skończyło...]. Sądzę że te 180 pójdzie.
Tak przy okazji to jak na tak wysoką furę dobrze się trzyma drogi przy dużych prędkościach...

Black Eryk - 2007-12-10, 09:12

Jak chce się jeździć tanio to najlepiej nie przekraczać na drogach krajowych 80-90km/h - a najlepiej trzymać się stałej prędkości 70km/h i wyniki będą rewelacyjne - tylko bez zbytniego szarżowania .... i w sumie to wszystko no chyba że chce się ekstremalnie niskie spalania osiągać - czyli poniżej 3.8l/100 to wtedy już trza trochę się postarać.
El Logano - 2007-12-10, 21:08

Potwierdzam, ostatnio dałem się mojej dziewczynie przejechać Loganem. Była zachwycona, mówiła, że auto niesamowicie posłusznie wykonuje polecenia kierowcy :-) Jechała właśnie 30km/h (wlokąć się przez chwilę za traktorem) do 90 km/h podczas wyprzedzania. Średnie spalanie na odcinku 50km wyszło jej 3,8L/100km, a jechała tak jak umiała, czyli nie za szybko, ostrożnie, ale też sprawnie się rozpędzając.

Przypominam mój "drakoński test oszczędności", na 100km spaliłem raz 2,9 litra przy stałej prędkości 50km/h na czwórce, ale w praktyce jest to spalanie poza zasięgiem :-)

Ostatnio jeżdżę dynamiczniej. Na obwodnicy trójmiejskiej staram się dorównywać odważniejszym użytkownikom lewego pasa (120-170km/h licznikowo). Na drogach lokalnych jeżdżę przepisowo. Na biegach pośrednich prawie nigdy nie przekraczam 3000 obrotów/min (tylko w wyjątkowych sytaucjach). Zazwyczaj zmieniam bieg przy 2000-2500 rpm. W mieście dynamicznie, ale bez wariactwa. Spalanie wciąż waha się wokół 5L/100km.

aaryt - 2007-12-11, 16:27
Temat postu: Spalanie zima...
Tak sie ostatnio zastanawialem, jak to jest ze spalaniem zima...

Pamietam ze latem tego roku spalanie w miescia mialem w granicach 4.9-5.2, natomiast teraz, jak temperatury troche spadly (ale nie ponizej zero, pomiedzy +3 a +10), spalanie skoczylo mi na 5.8. Czy to tylko zmiana temperatury, czy moze oznaka czegos gorszego? jakas nieszczelnosc? bo chyba az tak bardzo stylu jazdy nie zmienilem.

Pamietam, ze w zeszlym roku spalanie zima bylo na poziomie 5.4-5.5...

Co o tym sadzicie?

El Logano - 2007-12-11, 17:47

Hmmm z tym spalaniem to ciekawa sprawa. Im niższa temperatura tym silnik dłużej się nagrzewa i dłużej pracuje na "bogatszej mieszance", z drugiej strony zimne powietrze zapewnia sprawniejsze spalanie. Powinno wychodzić po równo, a tu większość użytkowników odnotowuje wzrost spalania przez autka w zimie.

Dodajmy, że spalanie zależy prócz temperatury również od ciśnienia i wilgotności powietrza (skład ładunków w powietrzu pomijam).

laisar - 2007-12-11, 17:56

Bo wzrost spalania przez uruchamianie bardzo zimnego silnika jest większy niż zysk ze zwiększonej efektywności chłodzenia.
GeRRaD - 2007-12-11, 18:03

Jalepszy POWER to jest przy około 15 stopniach Celsjusza (już nie zimno, a wystarczająco chłodno dla podniesienia efektywności)
waski - 2007-12-11, 18:05

A nie bierzecie pod uwagę ogrzewania, w wersjach z klimą i w wersjach z normalnym nawiewem, który powoduje dużo większe spalanie, bo w lecie praktycznie się go nie używa. A tymbardziej jak ktoś sobie puści wentylator na dwójkę lub trójkę to potem ciągnie dodatkowo z baku.
No i silnik dłużej się nagrzewa niż w lecie, więc komputer dłużej podtrzymuje ssanie co znacząco wpływa na podwyżeszenie spalania.
Dzisiaj mi się właśnie zapaliła rezerwa i sprawdziłem co pokazał komputer. A więc wyszło średnio 6,8L i taka sama wartośc wyszła mi z normalnego obliczenia jak wziąłem w łapki kalkulator. No i jest to spalanie w trybie mieszanym. No ale ja jeżdże jak emeryt, biegi zmieniam przy 2500obr/min. :mrgreen:

GeRRaD - 2007-12-11, 18:08

Podziwiam te wyniki, mi za cholerę nie chce zejść średnie poniżej 8.5 l/100 w cyklu miejskim w tym okresie. Chyba nie umiem jeździć :lol: A dodam że biegi też czasem zmieniam przy 2500 rpm, tyle tylko że nie potrafię jeżdzić do 90 km/h :lol:
laisar - 2007-12-11, 18:16

Ja zazwyczaj przy 2000, ale przy 1.6MPI i tak nie udaje mi się zejść poniżej 8.5L/100km po mieście, a zazwyczaj jest w ogóle ok. 9-9.5. Dla porównania: w trasie ok. 6,5, ale przy spokojnej jeździe nawet ociupinkę poniżej 6...
Black Eryk - 2007-12-12, 12:27

To zależy jakie robisz odlegle trasy bo jak jeździsz daleko i spokojnie to nie ma bata zeby nie zeszło poniżej 5l. A w miesice - czeste starty spod swiatel i spalanie moze byc nawet spokojnie powyzej 6 litrow - mowie o dieslu. Diesel troszke dłuzej sie nagrzewa niz benzyna, a wystarczy ze niedogrzany silniki dostanie troche po tyłku i sie za glowe chwycisz jak zobaczysz spalanie.
aaryt - 2007-12-12, 13:28

OK, dzieki, bede spokojniejszy :)
petek - 2007-12-12, 15:04

No właśnie, czy może ktoś mi wytłumaczyć jak to jest z tymi silnikami diesla. W benzyniakach jak jest zimny to włącza się ssanie. A w dieslach tego nie zauważyłem. Czy zimny diesel dostaje wzbogaconą mieszankę paliwo+powietrze, czy jest ona taka jak po rozgrzaniu. Jeśli diesel nie ma ssania to jak wytłumaczyć większe spalanie zimą - większe opory zimnego silnika???
jurek - 2007-12-12, 16:05

dostaje wiekswza dawke paliwa i czas wtrysku sie wydluza. im zimniej tym wiecej i dluzej, poniewaz silnik sie dluzej nagrzewa. a co za tym idzie, spalanie jest wyzsze. pozdr
Andrzej - 2007-12-13, 10:10

Zimą to jeszcze i smary trochę gęstnieją, więc opory są większe. Nie mówiąc o śniegu i innych paciajkach na drogach.
Black Eryk - 2007-12-13, 13:42

Nawet jazda w ulewne dni podnosi spalanie - wszystko zależy skąd wieje wiatr i ile śniegu/błota/kałuż jest na drodze po której jedziemy - gdyż to wszystko to jest dodatkowy opór. Aha i jeszcze Dacia niestety nie ma zbyt opływowego kształtu :(
KaS602 - 2007-12-13, 14:48

Black Eryk napisał/a:
Aha i jeszcze Dacia niestety nie ma zbyt opływowego kształtu :(


Latem tez... ;-) to akurat chyba nie ma wplywu na spalanie tylko zima...

Andrzej - 2007-12-15, 11:11

Cholera, czyżby stwierdzenie "rumuńska precyzja - francuski temperament" nie było wcale wyssane z palca.
Wczoraj zatankowałem Daćkę do pełna - podobnie, jak porzednio, i tu zdziwienie! Komputer pokazał zużycie 41,2L paliwa, a ja wlałem 45,70!?. Komputer wyliczył średnie spalanie 4,5L/100, ja 5,1L/100.
Różnice rzędu 0,2-0,3L/100 może jeszcze bym przełknął, ale 0,6 [kilkanaście %] to już przegięcie. Następne tankowanie zrobię na innej stacji zobaczę jaka będzie różnica - jeżeli podobna jadę do serwisu, przy okazji ich opierd.... za to, że odebrałem samochód z takim zezem, że prawe światło oświetlało lewą część drogi, a lewe prawą.

El Logano - 2007-12-15, 11:38

Poprawka mojego ostatniego postu: jechała głównie 80km/h, 30km/h tylko przez minutę za trakatorem ;-)
Reigner - 2007-12-15, 12:06

Andrzej masz tę różnice tankując na tej samej stacji, przy tym samym dystrybutorze?
jej1967 - 2007-12-15, 13:56

Andrzej napisał/a:
Wczoraj zatankowałem Daćkę do pełna - podobnie, jak porzednio, i tu zdziwienie! Komputer pokazał zużycie 41,2L paliwa, a ja wlałem 45,70!?. Komputer wyliczył średnie spalanie 4,5L/100, ja 5,1L/100.

moze podkrecony dystrybutor :?: :!:

Andrzej - 2007-12-15, 19:20

Reigner napisał/a:
Andrzej masz tę różnice tankując na tej samej stacji, przy tym samym dystrybutorze?


Dokładenie, na tej samej stacji i przy tym samym dystrybutorze. Dla tego chcę jeszcze sprawdzić na innej stacji.

jurek - 2007-12-15, 19:42

przy poprzednim tankowaniu mogl sie zbiornik zle odpowietrzyc i weszlo mniej paliwa niz nalezalo. po odkreceniu korka przy nastepnym tankowaniu sluchaj, czy dosc glosno zasyczy. jesli nie moze byc problem z odpowietrzeniem. wtedy zabujaj mu tylem zanim zaczniesz lac paliwo. pozdr
Andrzej - 2007-12-16, 11:13

Nie, nie, przy odkręceniu korka nie ma żadnego psssss, a korek odkręca się lekko więc to nie odpowietrzenie.
Gregosa - 2007-12-16, 12:52

Andrzej, stawiam, że popełniłeś błąd przy obliczaniu. Kwestia precyzji wskazań komputera była już zgłębiana i doszliśmy do wniosku, że wskazuje dość prezyzyjnie (błąd do 0,2 l/100km). Tyle też wykazały moje testy. No, chyba, że coś nie tak w twoim konkretnym egzemplarzu...
Andrzej - 2007-12-16, 17:34

Gregosa napisał/a:
Andrzej, stawiam, że popełniłeś błąd przy obliczaniu. Kwestia precyzji wskazań komputera była już zgłębiana i doszliśmy do wniosku, że wskazuje dość prezyzyjnie (błąd do 0,2 l/100km). Tyle też wykazały moje testy. No, chyba, że coś nie tak w twoim konkretnym egzemplarzu...


Jaki błąd w obliczeniach?
Na komputerze było 41,2l, na dystrybutorze 45,7l. Przejechałem od tankowania 896km.
więc: 45,7 / 8,96 = 5,10044642857.... dla porównania 41,2 / 8,96 = 4,59821428571

Sprawdzę jeszcze po następnym tankowaniu - jak mówiłem, na innej stacji.

mike - 2007-12-16, 18:07

Mój dci spalił średnio w 2007 roku (już nie będę najprawdopodobniej tankował w w tym roku) - 4,94 l/100 km.
Przejechałem 14632 km z czego znakomitą większość w mieście (Legionowo-Warszawa-Legionowo).
Statystykę zużycia ON z różnych stacji paliw zamieszczam poniżej:

neste bp auchan statoil orlen
4,81 5,16 5,08 4,47 4,45
4,86 4,75 4,87 5,48 4,8
5,43 5,26 5,52 5,09
4,99 4,55
5,08 4,61
4,75 4,86
średnia 4,99 5,06 5,16 4,98 4,73

mike - 2007-12-16, 18:07

Mój dci spalił średnio w 2007 roku (już nie będę najprawdopodobniej tankował w w tym roku) - 4,94 l/100 km.
Przejechałem 14632 km z czego znakomitą większość w mieście (Legionowo-Warszawa-Legionowo).
Statystykę zużycia ON z różnych stacji paliw zamieszczam poniżej:

neste bp auchan statoil orlen
4,81 5,16 5,08 4,47 4,45
4,86 4,75 4,87 5,48 4,8
5,43 5,26 5,52 5,09
4,99 4,55
5,08 4,61
4,75 4,86
średnia 4,99 5,06 5,16 4,98 4,73

jurek - 2007-12-16, 20:57

najlepiej tankuj zawsze przy tym samym dystrybutorze, bo nawet roznica poziomow podloza da Ci roznice. co do odpowietrzenia to psykniecie przy otwarciu korka wlasnie powinno byc bo zawsze w zbiorniku robi sie podcisnie, i to psykniecie oznacza, ze po otwarciu sie wlasnie cisnienie wyrownalo. pozdr
Andrzej - 2007-12-16, 22:57

Ale ja nigdy, w żadnym aucie nie mialem psssss? No może raz, jak mi się odpowietrzernie zatkało. Poza tym to przecierz jak wkladam pistolet do wlewu to by się odpowietrzyło. Różnica poziomów owszem, ale bez przesady nie widziałem tacji benzynowych z dystrybutorami pod górkę.
To chyba raczej albo komputer, albo dystrybutor oszukuje [albo oba...]

jurek - 2007-12-17, 10:28

moze byc. jak kiedys wracalem z niemiec zatankowalem przymusowo na czeskiej malej stacji. paliwo bylo ok, ale weszlo wedlug dystrybutora 4 litry wiecej niz zwykle. wiedzialem bo bo zawsze jak mi zaczyna swiecic rezerwa stale to wchodzi ok 32l. wypraktykowalem to wielokrotnie. a wtedy wlalo sie 36 litrow. oczywiscie reklamacja nic nie dala. pozdr
psur - 2007-12-17, 11:55

Mi przez pierwsze 3 tys. km spalił ok. 7,15 l/100 km. Głównie miasto, ale też kilka dalszych wypadów po drogach krajowych.
piekarz1972 - 2007-12-19, 16:58
Temat postu: Pytanie
Mam pewien problem nowa Dacia Logan MCV pali 7.3 litra na 100 km najmniej 7 litrów czemu tak jest ?? Proszę o szybką odpowiedź i z góry dziękuje
Marcin - 2007-12-19, 17:26
Temat postu: Re: Pytanie
piekarz1972 napisał/a:
Mam pewien problem nowa Dacia Logan MCV pali 7.3 litra na 100 km najmniej 7 litrów czemu tak jest ?? Proszę o szybką odpowiedź i z góry dziękuje

Jezeli w miescie to jak dla mnie jest to calkiem mozliwe. Moje TDI jak sie "spiesze" pali nawet 7.5 w jezdzie miejskiej :mrgreen:

Loganek - 2007-12-19, 17:28

To zalezy także od stylu jazdy ;-)
jan ostrzyca - 2007-12-19, 21:03

To normalne. 1.5 cdi 85 km jak go depnąć w mieście spali nawet 8 l.ON /100km. Oczywiście można jeździć w stylu eco i zużycie paliwa spada o jakieś 15-20% do ok. 6l. /100 ale to wymaga optymanych warunków i żelaznej dyscypliny kierowcy...
Loganek - 2007-12-19, 22:19

zgadzam sie z janem.
Logan jest autem dosyc ciężkim.

jacek - 2007-12-19, 22:22

to normalne jak masz ciężką nogę i krótkie trasy, latem będzie lepiej (diesel się wolniej nagrzewa) Sprawdź obroty biegu jałowego brzed zgaszeniem silnika jak masz ok 900-1000 tzn że silnik jest zimny,jak ok 700 tzn że jest już zagrzany. Staraj sie zmieniać biegi przed 2000 obr/min.
petek - 2007-12-19, 22:46

Nie wiem skąd bierzecie takie wyniki spalania. Mi w warszawskich korkach nie udało się przekroczyć jeszcze 6 l zimą, a ostatni spod świateł nie ruszam.
Black Eryk - 2007-12-20, 09:54

Bardzo możliwe - szczególnie jeśli masz wersję z silnikiem 85KM i jeździsz na krótkich odcinkach, w dodatku bardzo dynamicznie, plus do tego np klima.
ZeneC - 2007-12-20, 17:43

No i silnik pewnie jeszcze nie dotarty...
Andrzej - 2007-12-24, 12:59

Kolejne tankowanie - na innej stacji - tym razem Orlen - podonie, komputer wykazał zużycie 43,6l, a ja wlałem 47,9, czyli o ok. 10% więcej [średnie spalanie wg, koputera 4,7, a wg mnie 5,2]. Tak więc wnioskuję, że komputer albo coś, co z nim współpracuje, jest do dupy. Po świętach jadę do serwisu, przy okazji spytam o ogrzewanie i wymienię olej, no i jeszcze niech zrobią mi coś z tylnymi drzwiami, bo tylko jak się nimi trzaśnie to nie świeci się kontrolka od niezamkniętych drzwi pomimo, że te są zamknięte...
Gregosa - 2007-12-24, 14:02

Andrzej napisał/a:
nie świeci się kontrolka od niezamkniętych drzwi pomimo, że te są zamknięte...

to chyba prawidłowo ;)
Z komputerem rzeczywiście masz coś nie tak, u mnie jest ok.
Średnie spalanie na poziomie 6l/100km, ale albo mega-korek, albo trasa szybkiego ruchu...
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :)

Andrzej - 2007-12-24, 14:13

[quote="Gregosa"]
Andrzej napisał/a:
nie świeci się kontrolka od niezamkniętych drzwi pomimo, że te są zamknięte...

to chyba prawidłowo ;)


nie świeci = swieci....

Chyba ostatnio jestem przepracowany...

jacek - 2007-12-25, 16:06

Andrzej napisał/a:
no i jeszcze niech zrobią mi coś z tylnymi drzwiami, bo tylko jak się nimi trzaśnie to nie świeci się kontrolka od niezamkniętych drzwi pomimo, że te są zamknięte...


Normalne też tak miałem problem jest w tym że wyłącznik drzwi ma za krótką końcówkę i przy zamknięciu drzwi powstaje za mała przerwa styków elektrycznych u mnie powodowało mruganie kontrolki nie zamknietych drzwi. Rozwiązałem to w ten sposób:
Wyciągnołem gumową osłone wyłącznika od środka wsadziłem zwiniętą kulkę z taśmy dwustronnie klejącej i założyłem wszystko z powrotem. Teraz działa bez problemu , i drzwiami nie trzeba trzaskać
wczesniej zgłaszałem to w serwisie pech chciał że wszystko bylo ok.

jacala - 2007-12-30, 21:50

El Logano napisał/a:
Mała uwaga do wypowiedzi, aby najpierw rozgrzać silnik, a potem włączać ogrzewanie;

Czasem może się to źle skończyć, przednia szyba może pęknąć na mrozie, jeśli nagle póści się na nią ciepłe powietrze, specjaliści doradzają od razu kierować na szybę nawiew (pokretło ustwione na ciepłe), nawet jeśli silnik nie ma temperatury. Lepiej, żeby stopniowo lecialo na nią coraz cieplejsze powietrze, aniżeli poddawać ją szokowi termicznemu. No chyba, ze ktoś ma na tyle cierpliwości, by najpierw dać czas silnikowi na rozgrzanie się nie grzejąc kabiny, a potem jeszcze dodatkowo dawkować powoli ciepłe powietrze, by nie uszkodzić szyby :-) Powodzenia - zajmie to z 20-30 minut :-)


Bez przesady coprawda maja racje ale w sluzbowym busie sluzbowym w norwegii jak nam sie speszylo jeden gosciu zeby rozmrozic szyba zamiast zimna woda polal ja goraca szyba przezyla.

jacala - 2007-12-30, 22:03

Black Eryk napisał/a:
Dieselek w zależności od mojego nastroju w trakcie dojazdów do pracy średnio pali od 3.8 do 5.0l/100 - na trasie/drodze szybkiego ruchu siorbie około 5.5l/100, bo wyższe prędkości mu jakoś nie służą :)
Co do stylu jazdy to od poniedziałku do piątku jeżdżę nim tą samą trasą do pracy i robie około 130 do 150km. Około 70 km robie prędkością od 110 do 160, około 40km robię prędkością między 70 a 90, i około 30 do 50km robię po mieście i prawie codziennie stoję w głupich korkach około pół godziny. Preferowany styl jazdy - bardzo dynamiczny/jak na ten silnik, ale jak spalanie średnie waha się w granicach 4l/100 to wtedy jest to bardzo spokojny styl jazdy.


Mi spala srednio 5l/100 najmniej spalil mi jak jechalem do Norwegii gdzies okolo 4,3/100 ale bardzo obciazony a najwiecej palil mi jak jechalem pusty po autostradzie w niemczech d duzym bagaznikiem dachowym prawie sciana na dachu z predkosciami 140 i wiecej. musielem zwolnic do 110 zeby spalanie mi spadlo i rzeczywiscie wskazowka zaczela wolniej schodzic.

KaS602 - 2007-12-31, 03:30

jacala napisał/a:
zimna woda polal ja goraca szyba przezyla


Potwierdzam. Czesto stosowalem taka metode, gdy jezdzilem jeszcze Siena. Goraca szklanka wody na szybe i ta od razu odmrozona. Robilem tak kazdej zimy i szybie po dzis dzien nic nie jest... Nie ma co przesadzac z tym "szokiem termicznym'. Jak szyba jest dobrze wstawiona, to od czegos takiego nie peknie...

jan ostrzyca - 2007-12-31, 08:52

Ciekawy tekst w "AŚ". Jak się ma zużycie paliwa deklarowane przez producenta do praktyki. Wyniki interesujące, róznice w fabrycznym a praktycznym zużyciu wynoszą do ponad 40 %. Przebadano 20 samochodów a w tym logana 1.4. Test wygląda na w miarę obiektywny.

Logan spalił o ok. 4 % więcej niż mówi instrukcja.

Wychodzi na to, że stosunkowo najmniejsze różnice są przy niezbyt wysilonych benzyniakach a największe przy nowoczesnych dieslach. Wiem, ze Koledzy biją imponujące rekordy w ograniczaniu spalania, ale nasz służbowy megane 1.5dci pali ok. 20% więcej niz zapowiada instukcja (po 100 tys. kn) i rady na to nie ma.

Autorzy pokusili się o wyliczenie ile użytkownika kosztuje ta różnica. W przypadku małej pandy w ciągu 1 roku za paliwo zapłaci o 2 tys. więcej niż zakładał czytąjąc dane fabryczne.

Przy analizie artykułu radzę pominąć auta terenowe, hybrydowe i klasy wyższej, ponieważ logan nie gra w żadnej z tych lig.

Po 9 m-cach użytkowania MVC 1.6 mpi 87km, stwierdzam, że mój egzemplarz spala nieco mniej niż zapowiada instrukcja. Ale jestem wyjątkowo zdyscyplinowanym sknerą. Latem palił ok. 8l/100km w mieście i ok.6l/100km w trasie. Dla mnie jest do przyjęcia. Zimą spalanie rośnie.

dmas - 2007-12-31, 09:41

jan ostrzyca napisał/a:
Latem palił ok. 8l/100km w mieście i ok.6l/100km w trasie.


no to ladnie koledze wypala. U mnie w miescie to ok 9,5.

Gregosa - 2007-12-31, 09:43

jan ostrzyca napisał/a:
Wiem, ze Koledzy biją imponujące rekordy w ograniczaniu spalania, ale nasz służbowy megane 1.5dci pali ok. 20% więcej niz zapowiada instukcja (po 100 tys. kn) i rady na to nie ma.

nie znam samochodu służbowego, który pali mało... ;) takim autem rzadko jeździ się ekonomicznie, a często siedzi w nim osoba spiesząca się. Mocne diesle prowokują do szybszej jazdy i ostrych startów spod świateł. A spalanie jest odpowiednio wysokie.
Nie zaniżam swojego spalania. Ostatni bak wyjeździłem ze średnią 5.8 l/100km - 80% miasto. Ale też był to okres okołoświąteczny i korków codziennych jakby mniej...

jan ostrzyca - 2007-12-31, 11:02

dmas napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
Latem palił ok. 8l/100km w mieście i ok.6l/100km w trasie.


no to ladnie koledze wypala. U mnie w miescie to ok 9,5.


No, miasta są różniste. W Lublinie latem samochodzik pali ok. 8l./100 ale wtedy jest cieplutko, brak korków, brak krążenia w poszukiwaniu miejsca do zaparkowania itp itd. zimą w mieście średnio 9 może 9.5.

Nigdy nie zbliżyłem się do fabrycznych 10.8 w mieście a 14 l./100 opisywane przez dziennikarzy to jakas fikcja.

jacek - 2007-12-31, 19:04

Dziennkilarze poradzą oni znają dwa położenia pedału gazu - min i max
jurek - 2008-01-01, 16:45

Krakow pod wzgledem korkow jest koszmarny. wcale bym sie nie zdziwil gbyby 1,6 lyknal u nas 14 litrow. pozdr
ian - 2008-01-02, 14:01

Cytat:
Ciekawy tekst w "AŚ". Jak się ma zużycie paliwa deklarowane przez producenta do praktyki. Wyniki interesujące, różnice w fabrycznym a praktycznym zużyciu wynoszą do ponad 40 %. Przebadano 20 samochodów a w tym Logana 1.4. Test wygląda na w miarę obiektywny.

Logan spalił o ok. 4 % więcej niż mówi instrukcja.


Protestuję! Informacja ta dotyczy silnika benzynowego 1.4 MPI o mocy 75 KM, i jest błędna. Średnie spalanie w przypadku tej jednostki napędowej wynosi około 6,3-6,4 l maksymalnie. I to nie tylko w Loganie, ale też w starym Clio, mimo różnej wielkości, kształtu nadwozia, i masy. Clio kilka lat temu jeździło na podobnych trasach jakie wcześniej opisałem, i także z zachowaniem zasad tzw.: oszczędnej techniki jazdy.

To samo czasopismo podaje też czasami, że silnik ten spala średnio 6,8 l. Skąd oni biorą takie dane?

waski - 2008-01-02, 15:44

ian napisał/a:
Cytat:
Ciekawy tekst w "AŚ". Jak się ma zużycie paliwa deklarowane przez producenta do praktyki. Wyniki interesujące, różnice w fabrycznym a praktycznym zużyciu wynoszą do ponad 40 %. Przebadano 20 samochodów a w tym Logana 1.4. Test wygląda na w miarę obiektywny.

Logan spalił o ok. 4 % więcej niż mówi instrukcja.


Protestuję! Informacja ta dotyczy silnika benzynowego 1.4 MPI o mocy 75 KM, i jest błędna. Średnie spalanie w przypadku tej jednostki napędowej wynosi około 6,3-6,4 l maksymalnie. I to nie tylko w Loganie, ale też w starym Clio, mimo różnej wielkości, kształtu nadwozia, i masy. Clio kilka lat temu jeździło na podobnych trasach jakie wcześniej opisałem, i także z zachowaniem zasad tzw.: oszczędnej techniki jazdy.

To samo czasopismo podaje też czasami, że silnik ten spala średnio 6,8 l. Skąd oni biorą takie dane?


To ja ci napiszę że chyba jaja sobie robisz z tym spalaniem. To masz mega oszczędny model, bo mój nie może spaść poniżej 7,0L. Teraz zatankowałem np: za 100zł i było tego 22,9L. To sobie policz. Jeśli na tym co zatankowałem przejchałem 310km, to spalanie jest 7,3L i napiszę od razu że jest to jazda bardzo spokojna, a nie żadne wariactwo. Rano silnik jest normalnie eksploatowany, jeżdżępomału aż się rozgrzeje, normalne ruszanie ze świateł, w trasie nie przekraczam 90km/h jakooś się tak nauczyłem (i też wszędzie zajadę przy takiej prędkości).
A jeśli będziesz miał zamiar napisać że nie umiem się z tym silnikiem obchodzić, to napiszę ci tylko tyle że mam też renault kango od nowego i masz już one 9 lat, fakt że mam tam 1,2 motor, ale są to dokładnie te same jednostki, tylko dziurę zobili większą na 1,4 i moc kapkę większą, ale nic innego w nich nie ma. I tam spalanie wogóle całkiem inne, bo wychodzi średnio 6,2-6,3L. I jest tam samochód obładowany bo woże nim towar na co dzień, a jak pyknę na dłuższą trasę to potrafię zejść nim poniżej 6 litrów.
Mam z kolei znajomego co ma kangórka z 1,4 i pali mu ok 7,5L czyli tyle samo co logan 1,4.
Więc nie bardzo w to wierzę że ci pali troszkę ponad 6literków, chyba że ci się trafił jakiś niepszecietnie złożony motor, gdzie szczerze w to wątpię. Co innego jakbym jeździł jak szalony to wysokie spalanie to normalka, ale ja niestety turlam się jak emeryt, bo paliwo jest drogie, a ja dużo dziennie jeżdżę, więc muszę oszczędzać na paliwie.

KaS602 - 2008-01-02, 15:56

Po co klotnie ile komu spala. Prawda jest taka, ze to sprawa indywidualna i nie da sie powiedziec, ze 1.4 pali tyle, 1.6 tyle a 1.5 dCi tyle... Zalezy jak sie jezdzi, jak daleko, pustym czy pelnym samochodem...

Z jednej strony sredni wynik 6.2 - 6.3 l/100km da sie zrobic z silnikiem 1.6 z klima (na poczatku tematu chyba o tym pisalem...), a z drugiej strony z silnikiem 1.6 nie bylo by wiekszego problemu aby na miescie spalanie siegalo 14 - 16 l/100 km...

Temat powoli juz robi sie jalowy... (IMHO)

GeRRaD - 2008-01-02, 18:10

Nie potwierdzam tak niskiego spalania w Loganie 1.4 - zima Warszawa- wg wskazań komputera 8.7 - 8.9l/100 km, przy zmianie biegów na wyższy max 3500 rpm, lato Warszawa z klimą 7.6 - 8l/100 km jazda jw, trasa lato z klimą 7.2 - 7.6l/100 km, z tym że prędkości 120 - 140 km/h (nie średnie oczywiście). Tak więc nie uważam aby fabryka zawyżała spalanie :lol:
KaS602 - 2008-01-02, 21:35

GeRRaD napisał/a:
Nie potwierdzam tak niskiego spalania w Loganie 1.4


Wlasnie to mialem na mysli... Za chwile ktos napisze, ze 1.4 moze spalic mniej i znow zacznie sie bezcelowa dyskusja...

El Logano - 2008-01-03, 12:32

1.2 D7F różni się od 1.4 np osprzętem i to zdecydowanie ;-) Ponadto 1.2 osiąga maksymalny moment obrotowy (który nie jest co prawda imponujący) przy 2500, a 1.4 przy ok 3000, moc 1.2 - 5250, 1.4 5500, 1.2 jest mniej wyżyłowany, osiąga ok 50KM z litra pojemności, a 1.4 prawie 54KM. Od razu widać, że 1.2 był konstruowany z myślą przede wszystkim z myślą o niskim spalaniu. 1.4 miał już dawać więcej przyjemności z jazdy. 1.2 w Clio II spalał mi ok 5 L/100km przy jeździe spokojnej poza miastem (4.8-5.3), w mieście było to przy spokojnej jeździe 6-7L, jazda dynamiczna owocowała 8-8,5 L/100km, średnie spalanie wychodziło dla tego silnika ok 6,2 L, ale ja zadko jeździłem nim wolno, częściej sportowo (jeśli ktoś wierzy, że z silnikiem o mocy 58KM da się jeździć sportowo).
ian - 2008-01-03, 13:01

Trochę zaczyna to przypominać dyskusje na temat tego, ile może spalić Polonez (silnik 1.5 lub 1.6). Co użytkownik to inne spalanie benzyny, a różnice w przypadku tego samochodu dochodziły nawet do 2-2,5 litrów, przede wszystkim w mieście.

Ja licząc spalanie w okresie letnim spaliłem dwa pełne baki, od ponad pół roku tankuję tylko na jednej stacji benzynowej. Początkowo samochód spalał 7,1-7,2 l podczas jazdy miejskiej w warunkach zimowych, na liczniku ledwo przekroczone było 1000 km.

jan ostrzyca - 2008-01-06, 19:03

MCV 1.6 +bagażnik dachowy+narty na dachu+wszystkie możliwe odbiorniki prądu+zima+na całej trasie błoto pośniegowe+teren pagórkowaty+15% trasy na II-III biegu+najtańsza benzyna z supermarketu;)=6.28 l. /100 km

Wynik niezły jak na dużego bezyniaka, choć latem zdarzało mi się w trasie zejść poniżej 6 l./100km.

El Logano - 2008-01-14, 17:48

Ciekawostka odnośnie oszczędnej jazdy :-)

Niektóre osoby uważają, że jazda 1500-2000 benzyną dobija silnik.

Inżynierowie Fiata chyba doszli do innego wniosku. Systematycznie jeżdżę Fiatem Panda 1.2 Dynamic (60KM@5000rpm,102Nm@2500rpm) z automatyczną skrzynią biegów. Jest tam możliwość włączenia trybu ekonomicznego. W tym trybie automat zmienia biegi przy 2000 obrotów nawet gdy wciśnie się gaz na 90%, a w miejscowościach na piątce pozawala na pracę nawet przy 1200 obrotów!! (przy jednostajnej jeździe) .Dopiero depnięcie do dechy powoduje przejście do wyższych (wysokich) obrotów. Wyłączenie trybu eko powoduje jazdę progresywną tzn. im mocniej wciśnięty pedał gazu na tym wyższych obrotach się jeździ (tym później zmieniane są biegi, przy czym najpóźniej przy 5500 (co jest potwierdzeniem mojej teorii, że przy jeździe sportowej warto przy zmianie biegu odrobinę przekraczać obroty mocy maksymalnej).

KaS602 - 2008-01-15, 14:12

El Logano napisał/a:
na piątce pozawala na pracę nawet przy 1200 obrotów

Tak samo dziala automat w Megan II. Z tym, ze tu nie ma zadnych programow jej pracy. Jedziesz spokojnie biegi zmienia nisko, do dechy (nawet do drugiej dechy :-) ) - zmienia biegi przy wysokich obrotach. I tez zdarza sie, ze na 4 biegu jedziesz z obrotami ~1200.

El Logano napisał/a:
przy czym najpóźniej przy 5500 (co jest potwierdzeniem mojej teorii, że przy jeździe sportowej warto przy zmianie biegu odrobinę przekraczać obroty mocy maksymalnej).
]
Wynika to chyba z malej pojemnosci i stosunkowo nie duzego momentu obrotowego silnika. Szybciej wkreci sie ponad obroty mocy maksymalnej niz przy wczesniejszej zmianie biegu i korzystaniu z momentu. W loganie jest tak samo... (zauwazalne zwlaszcza na pierwszych trzech biegach)

GeRRaD - 2008-01-15, 22:43

Tak przy okazji splania - co jaki czas zmieniają wam się wartości średniego spalania pokazywanego przez komputer pokładowy przy jeździe w podobnych warunkach (trasa, styl jazdy, pora roku) :?:

Zaczynam się niepokoić bo od okoł0 1000 km, pomimo skasowania licznika przebiegów dziennych - wskazanie spalania średniego pozostaje na niezmienionym poziomie - fakt że ostatnio nie pokonuję tras pozamiejskich, ale czy to normalne że wskazanie spalania średniego ani drgnęło :?:

El Logano - 2008-01-16, 11:00

Gerrad na twój problem jest tylko jedna prosta wskazówka. Ale od początku:

Masz jakby dwa liczniki w komputerze do zerowania.

Gdy włączysz przebieg całkowity i przytrzymasz przycisk na zegarach włączy Ci się ustawianie godziny. To ponijamy :-)

Gdy naciśniesz ten przycisk przez króką chwilę wybierasz między wyświetlaniem przebiegu całkowitego i częściowego. W przypadku, gdy wyświetlony będzie przebieg częściowy wciskasz i przytrzymujesz przycisk na zegarach i zerujesz TYLKO ten przebieg, pozostawiając [pozostałe parametry bez zmian.

Aby wyzerowac pozostałe wartości, w pozycji wyświetlającej przebieg częściowy przyciskasz krótko przycisk na zegarach, by przejść na przebieg całkowity. Na dźwigni wycieraczek masz przełącznik funkcji, przełączasz nim na fukncję inną niż przebieg całkowity np. średnie spalanie, albo przebieg od tankowania, po czym zerujesz przytrzymując długo przycisk na zegarach. Powoduje to wyzerowanie wszystkich parametrów poza przebiegiem częściowym.

Jest to użyteczne rozwiązanie, bo przebieg od tankowania i tak masz w komputerze, a przebieg częściowy możesz sobie zerować wg potrzeb nie wpływając na inne wartości w pamięci komputera. Daj znać jak poszło.

Pozdro.

GeRRaD - 2008-01-17, 18:02

Dzięki - pomogło :-D Z tego co widzę teraz wyświetlanie spalania średniego wykazuje jakieś zmiany,a wcześniej ten komputerek wyglądał na zawieszony :evil:
psur - 2008-01-20, 12:13

Dziś tankowałem i na poprzednim baku padł rekord spalania - 8,2 l / 100 km. Jazda cały czas w mieście (co nie znaczy, że cały czas w korku) i niemal cały czas mróz (kilka razy skrobałem przy włączonym silniku).

Dziś też stuknęło mi 4000 km przebiegu i w związku z tym, żeby nieco oczyścić silnik, a także na próbę, zatankowałem Vervę (4,57 zł, zwykła 4,29 zł). Ta Verva ma tam niby jakieś składniki czyszczące, traktuję to z rezerwą, ale jak raz spróbuję to nie zbiednieję (ok. 10 zł różnicy), a silnikowi świeżo po dotarciu może to trochę pomoże. Bo wymiany oleju nie będę teraz robił - dużo większe koszty.

jacek - 2008-01-20, 14:08

Proponuje poczytać koszt podobny http://www.stp.com.pl/
El Logano - 2008-01-21, 19:57

No to ja w tym temacie podejmę temat spalania mojego DCi.

Na baku wychodzi mi teraz 5,0/4,9, jeszcze 600km więc zobaczymy, ale nie dawno zrobiłem test.

Przy 140km/h zresetowałem komputer (autostrada A1, prędkości licznikowe) na odcinku koło 15km średnie spalanie wyszło... 7,3 L/100km!! Dużo jak na DCi, potem znowu skasowałem komputer i przez kolejne 20km jechałem 120km/h - spalanie średnie na komputerze wyszło 6,5L/100km - strasznie dużo!! Kurczę na co dzień nie jeżdżę z takimi pręskościami i spalanie mam wiele niższe, ale ten test mnie przeraził!! Czy DCi faktycznie tyle pali przy 120 i 140, czy to była wina pagurkowatego ukształtowania terenu, a może pod wiatr jechałem... Hmmm - zastanawiające.

Black Eryk - co o tym myślisz?

laisar - 2008-01-21, 20:34

@el logano: "Praw fizyki pan nie zmienisz..." (; - przy aerodynamice Logana to nie są jakieś wysokie wartości. Wystaw kiedyś rękę przez okno przy tych prędkościach, zobaczysz z czym się musi zmagać silnik nawet bez żadnych pagórków...

--
o.m.c. mgr inż. lotn. Laisar Krtk (;

El Logano - 2008-01-21, 23:16

No... śmiem przypuszczać, że podobnie przy tych prędkościach paliło Clio, które wprawdzie było lżejsze i bardziej aerodynamiczne (choć też był klocek z słabo odchyloną szybą), ale napędzane było benzyniakiem 1.2.
laisar - 2008-01-22, 01:09

Clio - klocek?! =8o
To co powiesz o Wuzukim, którym osiągnąłem kiedyś w ciągu jednej godziny prawie 16 L / 100?...

ian - 2008-01-23, 17:24

Jak można spalać więcej? Zastanawiało mnie te 7 litrów spalanych średnio przez silnik 75 KM. Co będę żałował benzyny-sprawdzę. Jak jeździ się 50-60 km/g na III, czy 70-80 km/g na IV biegu, cały czas dodaje gazu, gwałtownie hamuje, i rusza to faktycznie spalanie szybko wzrasta. Trudno się spierać-na własnej skórze przekonałem się jak duże znaczenie ma styl jazdy.
Black Eryk - 2008-01-28, 10:47

Sporo postów nie na temat zostało wydzielonych do osobnych tematów:

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=464
i:
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=465




Cd tematu:

El Logano napisał/a:
No to ja w tym temacie podejmę temat spalania mojego DCi.

Na baku wychodzi mi teraz 5,0/4,9, jeszcze 600km więc zobaczymy, ale nie dawno zrobiłem test.

Przy 140km/h zresetowałem komputer (autostrada A1, prędkości licznikowe) na odcinku koło 15km średnie spalanie wyszło... 7,3 L/100km!! Dużo jak na DCi, potem znowu skasowałem komputer i przez kolejne 20km jechałem 120km/h - spalanie średnie na komputerze wyszło 6,5L/100km - strasznie dużo!! Kurczę na co dzień nie jeżdżę z takimi pręskościami i spalanie mam wiele niższe, ale ten test mnie przeraził!! Czy DCi faktycznie tyle pali przy 120 i 140, czy to była wina pagurkowatego ukształtowania terenu, a może pod wiatr jechałem... Hmmm - zastanawiające.

Black Eryk - co o tym myślisz?


Już gdzieś pisałem że to jest straszne jak wzrasta spalanie przy dużych prędkościach - myślę że to głównie wina słabej aerodynamiki auta.

Dzisiaj jechałem do pracy - trochę inaczej niż zwykle (bardzo spokojnie) i na odcinku 50km spaliła mi 1.7 litra - czyli średnie spalanie na 100km to 3.4l/100km (mój rekord na innej trasie to 3.2l/100km) . Była to delikatna i spokojna jazda i dodam że był mróz - na tej trasie jeszcze tak nisko nie zeszedłem - raz jak się starałem mało spalić to wyszło mi tylko 3.6l/100km i to było lato i aż dziwne że w zimie udało się zejść na jeszcze lepszy wynik. Gdy jeżdżę bardzo szybko spalanie jest masakryczne, dlatego ostatnio staram się nie szaleć - szczególnie że jakoś ostatnio miałem kilka sytuacji z których tylko jakimś cudem wyszedłem cało.

PAPIRUS - 2008-02-08, 23:57

czytam,nie widze wpisów z Daci Logan MCV z silnikiem 1.4MPI,to napisze,komputerka nie mam przejechane od 22 12 2007 r. 2600km,spalanie w jeżdzie mieszanej 8l,dziś byłem w trasie 550 km,przed wyjazdem zatankowałem do pełna i jak wróciłem ponownie zatankowałem wynik z trasy 6.5l myśle ze jest dobry w trasie jechałem prawie cały czas między 90-100km/godz,kiedy trzeba było wyprzedzic to wyprzedzałem (nawet fajno sie wyprzedza ,miałem obiekcje co do silnika 1.4-ale niepotrzebnie całkowicie mi odpowiada)
jurek - 2008-02-09, 20:20

dorzuce tu kolegom spalanie w thalii 1,2 16V. od zakupu przejecchalem tylko 360 km. 120 km trasa z Gliwic do domu, reszta czyli 240 po krakowie ze srednio ciezka noga. srednie spalanie 6,9 l. pozdr
GeRRaD - 2008-02-10, 10:06

Różnie to z tym spalaniem jest - jak trafiam na wielki korek spalanie bez klimy, ale jednak w zimie 8.7 l - 8.9l/100 km/100 km, jak natmiast jest czysto to i 7.5l/100 km się trafi, a zaznaczam że mam cięzką nogę i nie zmieniam biegów przy 2500 rpm :lol: Moim zdaniem splanie jest więc porównywalne do konkurentów innych marek o tych samych gabarytach i pojemności silnika :-D
r - 2008-02-10, 10:40

Potwierdzam zejść po niżej 6 litrów to wielka sztuka.Zaobserwowałem że spalanie u mnie wynosi 6,5 w trasie przy spokojnej jeździe do 9 przy agresywnej miejskiej jedzie.
jacek - 2008-02-10, 22:11

Moje punto 1.2 benzyna na trasie spalało ok 5,2l/100 a zimą po mieście dochodziło nawet do 7,5. Kiedyś miałem cinqecento 700 na trasie spalało 4,2 l natomiast zimą w mieście potrafiło spalić nawet 10l
licek - 2008-02-11, 15:42

Moj egzemplarz pali w miescie 10, poza miastem jak jade max 8, 9 złotych to wtedy pali 6,5l, pare razy tankowalem do pelna, raz srednio wyszlo 8,2, drugi raz nie wiem jakim cudem przy mieszanej jezdzie wyszlo 11,4, ale wtedy polowe zrobilem za miastem, jadac ok 11 zlotych, nie mam komputera a srednie spalanie liczylem tankujac pod korek. Ciekawe jak mozliwe sa tak duze roznice przy tych samych silnikach w sredod roznych uzytkowinkow.

A jak mozecie wytlumaczyc to ze wiekszosc z was ma spalanie o 20% nizsze niz podaje intrukca obslugi, u mnie jest napisane ze w miescie pali 10 i sie zgadza, prawie nierealne zeby producent tak zawyzal spalanie, to przeciez byloby na jego niekorzysc

Dodam jeszcze ze peugeot 307 kombi 2.0hdi 90 km(mojej przyszlej zony) pali mi w miescie ok 8 litrow a jest to ekonomiczny silnik. Probujac jezdzic maxymalnie oszzcednie nie prtzekraczajac 2000 tys udalo mi sie zejsc do 7,5 i juz nizej w miescie nie da sie zejsc

laisar - 2008-02-11, 16:10

Cytat:
Ciekawe jak mozliwe sa tak duze roznice przy tych samych silnikach w sredod roznych uzytkowinkow.


Bo naprawdę bardzo wiele zależy od stylu jazdy - ale przede wszystkim ja właśnie jakoś nie widzę tych kosmicznych różnic: np dla silnika benzynowego średnia miejska to u znakomitej większości użytkowników ok.9-10L.

Cytat:
2.0hdi


Skup no się, licek, naprawdę nie wiesz czym on się może różnić od silnika 1.5? ;P

Cytat:
maxymalnie oszzcednie nie prtzekraczajac 2000 tys


Stosunkowo niskie obroty to warunek dalece nie wystarczający dla oszczędnej jazdy...

Cytat:
nierealne zeby producent tak zawyzal spalanie


Producent badając spalanie musi się stosować do określonej odpowiednimi normami metodologii - życie codzienne jednak rzadko daje się potraktować tak samo.

Cytat:
przeciez byloby na jego niekorzysc


Dlaczego? To jest dopiero dobra reklama, jeśli prawdziwi użytkownicy raportują, że rzeczywiste spalanie na co dzień jest niższe niż dane producenta (;

Cytat:
wiekszosc z was ma spalanie o 20% nizsze niz podaje intrukca obslugi


Kto, gdzie? 1.6MPI: instrukcja - 10.4; realne średnie - 9.5, czyli 10% mniej.

waski - 2008-02-12, 15:48

A mój pali średnio, trochę miasto trochę można powiedzieć półtrasa 7,0 literków, ale jeżdżę w miarę oszczędnie, żeby nie powiedzieć wolno, nigdy nie przekraczam 2500obr, bo powyżej już nieźle mi ciągnie. W trasie auto jest bardzo oszczędne, komputer pokazuje 4,5-5,0L i to się sprawdza z obliczenia jakie zrobiłem żeby sprawdzić czy komputer nie kłamie.
Ale to jest spalanie auta, a niestety dziennie ciągnę 2,5metrową przyczepę, która jest niestety wyższa od auta i powoduje niezłe opory powietrza. I tu staram się jak mogę żeby wyszło oszczędnie i niestety wychodzi między 9-10L.

Wogóle czym dłużej jeżdże Loganem to jestem zniesmaczony kulturą pracy motoru 1,4. Jego klan jest okropny :roll: , nie podoba mi się kompletnie, i do tego wycieszenie auta, którego wogóle nie ma. Gdybym nie miał radia w aucie, to chyba bym białej gorączki dostał słuchając silnika, który wydaje okropny dźwięk który przenosi się do kabiny.
Na zewnątrz auto jest cichsze niż w kabinie.
Gdybym wiedział, że 1,4 będzie aż tyle palił, prawdopodobnie wziął bym 1,5 dci, albo tego 1,6 16V.
Mam kangoo 1,2 i tam silnik pracuje bardzo przyjemnie, a ma już trochę na blacie bo 165 tyś, i tym się sugerowałem że 1,4 będzie miał taką samą a może i kapkę lepszą kulturę pracy, ale niestety się pomyliłem i to bardzo.
Do tego skrzynia biegów w wersji z 1,4 to jakaś padaka, nieprecyzyjna, źle pracująca i do tego najgorsze to źle dobrane przełożenia do silnika, bo czuć jak silnik się na niej męczy.

Gregosa - 2008-02-12, 19:41

TheArt napisał/a:
Mowic ze silnik 1.5 spala 4 litry to jakby mowic... (dalej bez sensu)

Ok. 550km, marne bałkańskie (górzyste) drogi, ale z płynnym ruchem drogowym (70-90 km/h), 4 osoby na pokładzie i ich bagaż i... mcv 1.5dci. Dobra chorwacka ropa. 3.9 l/100km wg komputera. Przy podobnych warunkach w PL - 4.3l/100km.
Da się. Komputer sprawdzony. Nie kłamie.

Marek1603 - 2008-02-15, 19:41

Mówicie tutaj, przekomarzając się, o spalaniu. Jedni wierzą inni nie. A ja powiem tak: kup Logana i sprawdź sam, a wtedy pogadamy. Ja dojeżdżam codziennie do pracy 50km (tam i z powrotem) można powiedzieć cały czas trasa - prędkość 100 - 120km/h, a czasami jak się chcę po ścigać to nawet 150-160km/h i to nie jest wcale żart bo tyle pójdzie przecież to nie Francuz tylko Rumun. Oprócz tego trochę miasta i jeżdżę nie za specjalnie wolno ale staram się ekonomicznie. Przy takiej jeździe latem około 6.3-6.4l, zima 6.7-6.8l. Ciekawostką może być to, że na trasie (autostrada) dwie osoby, małe dziecko i ful ładunku (bagażnik, przednie siedzenie i 1/3 tylnego) prędkość 100-120 i ekonomicznej jeździe udało mi się zejść do 5.8 wg komputera. Sam byłem zaskoczony i myślałem, że się popsuł. Jest to możliwe i tylko z silnika 1.4 75kM 8V. Mówcie co chcecie, kłóćcie się, a ja jeżdżę i więżę w tak niskie spalanie chyba, że jest to duże zakorkowane miasto to nawet hybryd nie pomoże. Pozdrawiam. Acha 32000tyś km przejechane.

[ Komentarz dodany przez: KaS602: 2010-01-13, 22:59 ]
Posty dotyczące wątpliwości w możliwości oszczędnej jazdy i ekonomicznych jadnostek napędowych wydzielone do: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2807 .

psur - 2008-02-15, 23:35

Mój 1.4, który nie słynie przecież z oszczędności, spalił mi przez niecałe 5400 km średnio 7,3 l / 100 km. Kupiony pod koniec października, więc niemal cały czas zima i przynajmniej połowa z tego wyjeżdżona w mieście. No i nowy silnik też trochę więcej zasysa. Policzone metodą tankowania do pełna, bo komputera nie mam. Skoro zatem mój 1.4 benzynowy tyle pali, to spalanie Diesla na poziomie 5 litrów jest zupełnie realne.
KaS602 - 2008-02-25, 12:45

Kolejny wynik spalania. Tym razem na dystansie ~550 km srednio 6.0 litra na 100/km.
Znaczna wiekszosc (ok 470 km) poza maistem. Jazda zgodna z przepisami. Nadal tylko VERVA 98.

PS. Jakosc zdjec slaba, bo wykonane aparatem w telefonie.

ian - 2008-03-03, 10:42

Coś dla malkontentów, i zwolenników paliwożerności. Często jeżdżę trasą Siemianowice-Katowice Szopienice-Mysłowice-Imielin-Chełm Śl.-Bieruń-Oświęcim-Kęty-Kobiernice-Porąbka-Tresna-Żywiec, w jedną stronę jest to 91 km, w obie 182 km. Wyjazd rano około 5.20, na miejscu jestem o 6.30, wyjazd z powrotem do Katowic około 16.50, przyjazd 18.10. Rano jadę większość trasy na V biegu, z średnią prędkością 75 km/g, po południu w kolumnie samochodów głównie na IV biegu ze stałą prędkością 60 km. Żadnego wyprzedzania.

Na przejechanie 182 km potrzebuję około 11,8 l benzyny.

licek - 2008-03-06, 21:19

Orientuje sie ktos ile samochod moze spalac na postoju, na luzie, chodzi mi o zuzycie w litrach na godzine, bo zamierzam spedzic 2 noce w samochodzie i bede musial sie dogrzewac silnikiem, bo pod samym spiworem bedzie za zimno. Jesli spali duzo to moze lepiej pomyslec o tanim motelu czy hostelu
laisar - 2008-03-06, 21:35

Jak twierdzi Marcin w http://www.daciaklub.pl/f...hp?p=7879#7879:

Cytat:
Na luzie zawsze bedzie palil te 0,5-0,7 litra na godzine

laisar - 2008-03-06, 22:57

No to teraz zacytuję siebie - http://www.daciaklub.pl/f...hp?p=4247#4247:

Cytat:
jeden kilometr w korku, średnia prędkość 3,8km/h (w zasadzie cały czas bez gazu, tyle co się samo autko toczyło) = spalanie 30L/100km


- więc:

100km / 3.8km/godz = ~26godz

z czego obliczamy:

30L/100km / 26godz = ~1,15L/godz

Jako, że owa eksperymentalnie wyznaczona wielkość odnosi się do warunków mimo wszystko pod obciążeniem (w ruchu), to możemy oszacować, że stojące auto powinno zużyć od 10 do 30% mniej paliwa: 0,8-1L/godz - czyli zbliża się do wartości podanych przez kol. Marcina.

QED (;

wox - 2008-03-06, 23:51

Jeżeli kol. licek podejmie się spania (i dogrzewania) w aucie, będzie to 100 % test spalania na luzie i zapewne poinformuje nas o rzeczywistym zużyciu paliwa.
KaS602 - 2008-03-07, 00:57

licek napisał/a:
chodzi mi o zuzycie w litrach na godzine


W trybie diagnostycznym komputera pokladowego jest opcja wyswietlania spalania w litrach na godzine.
Moj 1.6 na postoju pali w przedziale 0.9 - 1.1 litra/h. Z wlaczona klima 1.3 - 1.5 l/h. Silnik 1.4 bedzie spalal zblizone ilosci.

licek - 2008-03-07, 06:20

Dzieki za info, jakbym zdecydowal sie spac w aucie, dam znac ile spalil przez noc, ale pewnie wezme 2, spiowory, koc i bez silnika bede spal
dogberry - 2008-03-08, 19:07

Ja sądzę, że dCi spali 0,5l/h więc możesz bez problemu spać i mieć włączony silnik.

Volvo FH12 460KM, silnik 12 litrów na postoju pali 2-3l/h :mrgreen:

ian - 2008-06-03, 08:43

Wrzucę kolejne wyniki spalania. Trasa do Muszyny kilkakrotnie pokonana + kilka jazd na miejscu (Krynica, Nowy Sącz-ohydnie zakorkowany). Raz przejechane 567 km, i spalone 33,98 l benzyny, raz 571 km, i 33,84 l wypalone. Tylko, że jazda była też bardzo oszczędnosciowa dostosowana do podgórskiego terenu. Z góry bez dodawania gazu, tylko siłą rozpędu, Daćka osiągała predkość nawet 100 km/g.

Na liczniku Daćki od Katowic do Muszyny wyszło 255 km. Wcześniej kolega sprawdził tę trasę korzystając z nawigacji satelitarnej zamontowanej w swoim samochodzie. Ta sama trasa Katowice-Muszyna, ale inny wynik-242 km. Które urządzenie oszukuje?

PAPIRUS - 2008-06-03, 17:43

W trasie MCV udaje mi się zejść poniżej 7l/100km a jeżdzę tak okolo 100-120 km/godz,w krótkich trasach 4km i powrót to niestety dużo więcej ino cegiełki kochamne spadają :mrgreen:
KaS602 - 2008-06-03, 23:00

A to i ja cos dam:
Jazda poza miastem, z wlaczona klima, zgodnie z przepisami, czasami troche wiecej...

laisar - 2008-06-04, 00:17

Ja w niedziele wykręciłem 8.6L/100km... Niby nic ciekawego, prawda? (; Tyle że średnia prędkość wyniosła... 108km/godz - trasa Katowice-Warszawa (jak dla mnie - nieco ponad 300km, non stop z klimą) została pokonana dokładnie w 3 godz. :oops: :mrgreen: ;-)
KaS602 - 2008-06-04, 01:12

laisar napisał/a:
w niedziele wykręciłem 8.6L/100km

Jak juz mowa o rekordach "w druga strone" to jakis czas temu jadac DK 7 z Elblaga w strone Warszawy (trasa 103km) dojechalem na miejsce po 42 minutach z wynikiem spalania 12.1l/100km.

PS. Jakby sie okazalo, ze ktorys z forumowiczow jest z Policji, to sa to tylko takie durne przechwalki, ktore nigdy nie mialy miejsca... ;-) :mrgreen:

Black Eryk - 2008-06-04, 06:39

laisar napisał/a:
Ja w niedziele wykręciłem 8.6L/100km... Niby nic ciekawego, prawda? (; Tyle że średnia prędkość wyniosła... 108km/godz - trasa Katowice-Warszawa (jak dla mnie - nieco ponad 300km, non stop z klimą) została pokonana dokładnie w 3 godz. :oops: :mrgreen: ;-)


Dobry wynik :-)

Przejazd trasą granica Jastrzębia - granica Katowic - 18 minut (jakieś 50km) i to nie jest jazda tylko po krajówce - ale także po mieście Żory....

Trasa z Jastrzębia do Jasła w 3 godziny (jakieś 300km) w tym tylko mały kawałek A4 - reszta to zwykłe pozamiejskie i miejskie drogi - spalanie 5.6l/100 ...

To nie ja kierowałem ... ;-)

Paf - 2008-06-04, 08:05

8,6 l/100 na Katowickiej to jednak sporo. Co prawda duża prędkość i klima wiele tłumaczy.
Przy okazji tej trasy i prędkości: ze 3 lata temu jeszcze Nexią przy wjeździe na ten 2 kilometrowy kawałek Łódzkiej autostrady stała policja. Jak pewnie pamiętacie jest tam (w kierunku na Częstochowę) taki wiadukt z łukiem w lewo i ograniczenie do 70. Jak zwykle zacząłem się już rozpędzać przed autostradą a tu... STOP. "Miał pan 105 km/h". I tu szok - zamiast mandatu i punktów: "proszę na przyszłość nieco wolniej i niech pan uważa, 5 kilometrów dalej stoją moi koledzy i już nie są tacy łaskawi." :-D

Gregosa - 2008-06-08, 19:19

Właśnie wróciłem z trasy.
Jechałem we wtorek Gdańsk - Łódź - Opoczno. Dużo TIRów. Średnia prędkość wg komputera 75km/h. Realne prędkości 80-120 km/h*. Do Łodzi średnie spalanie pokazane przez komputer (~350km) wyniosło 3,8 l/100km. Po przejechaniu przez Łódzi i szybszej jeździe po kawałku autostradzy wynik końcowy "skoczył" do 4,2 l/100km.
Z Opoczna do Ostrawy pojechałem już dużo dynamicznej (120, chwilowo do 140km/h). Średnie spalanie 4,9l/100km.
* Podane prędkości wg licznika.

Gość - 2008-06-08, 20:23

Witam

U mnie jazda praktycznie na trasie. Dojazd do pracy w Szczecinie 25 km w jedną stronę.
Spalanie według komputera średnio 4,2 do 4,8 ale fizycznie po tankowaniu wychodzi 4,9 do 5,3 litra na 100km. Liczone od pełnego zbiornika do następnego tankowania.
Tak, że komputer w moim przypadku trochę przekłamuje, ok 0.6 L/100 km lub dystrybutory paliwa przestawione :)
Ale tak to jest u nas, ostatnio jak zaświeciła się rezerwa to od razu zatankowałem, na jakimś zadupiu, ale stacja ORLEN. Weszło mi 47l, czyli na rezerwie miałem 3l.
A ostatnio na rezerwie zrobiłem ponad 100km zanim zatankowałem. Dziwne.

Gregosa - 2008-06-08, 20:58

kozank napisał/a:
Witam
Tak, że komputer w moim przypadku trochę przekłamuje, ok 0.6 L/100 km lub dystrybutory paliwa przestawione :)

Raczej zmień stację ;-) Komp. jest 'stosunkowo' precyzyjny. Rezerwa to ok. 7l.

PAPIRUS - 2008-06-08, 21:37

A może to być tak że w różnych CPN mają różne pompy które inaczej odbijaja -chodzi mi o to że jak tankowałem 2 razy na stacji BP to to więcej zatankowałem i więcej przejechałem,a u siebie -Młynary zawsze mniej wchodzi do zbiornika i mniej przejeżdzam no cos w tym rodzaju wtedy od tankowania na BP i po zatankowaniu u siebie wychodzi mi że MCV spalila 6.5 l/100km
wox - 2008-06-08, 22:22

kozank napisał/a:
Spalanie według komputera średnio 4,2 do 4,8 ale fizycznie po tankowaniu wychodzi 4,9 do 5,3 litra na 100km. Liczone od pełnego zbiornika do następnego tankowania.

U mnie wg tej samej metody: komputer 4,2, a faktycznie 4,5

kozank napisał/a:
Weszło mi 47l, czyli na rezerwie miałem 3l. A ostatnio na rezerwie zrobiłem ponad 100km zanim zatankowałem. Dziwne.

Do baku wchodzi więcej niż 50 l. Na rezerwie zostaje około 6 l.

Masz dCi 68 KM, czy 85 KM?

psur - 2008-06-09, 11:31

U mnie po 8,5 tys. km mam średnie spalanie na poziomie ok. 7,32 litra / 100 km. Głównie miasto, ale także kilka tras kilkusetkilometrowych za miastem.
Konrad - 2008-06-09, 13:32

Ja sprawdziłem swoje szczęście z przebiegiem ponad 101 000 km - 8,8 litra gazu na 100 km w terenie mieszanym ( miasto + poza )
El Logano - 2008-06-09, 21:08

Hehe...

Ostatnie dwa zbiorniki wyjeździłem ze palaniem 4,5/100 km. Jazda przepisowa, w cyklu mieszanym 1/3 miasto (trójmiasto z jego korkami) i 2/3 poza miastem.

W drugą stronę - proszę bardzo. Jazda sportowa Malbork - Mierzeja Wiślana 50km w 25 min. 7,5L/100km wg komputerka.

140 km/h na A1 - 7,5 L/100km na odcinku chyba koło 20km (zerowanie kompa na początku A1 przy V=140km/h, sprawdzenie odczytu na końcu odcinka przy tej samej prędkości).

8,5 L/100km - jazda 25 km na piątce z pedałem gazu w podłodze V=150-185km/h w zależności od rzeźby terenu ;-)

Rekordowe czasy:

Trasa Gdańsk - Kętrzyn przez Pasłęk, Ornetę, Dobre Miasto, Reszel: 1h50min - 220km. Zrobione Clio II 1.2 58 KM, spalanie 7,5L/100km.

Trasa Gdańsk - Warszawa 2h50 min (330km chyba), spalanie 8 L/100km, też Clio 1.2 58KM.

Trasa Gdańsk (od zakrętu na sobieszewo na trasie E-7) przez wyspę sobieszewską do Świbna - prom - 7 minut (koło 15km).

Wyniki moich pomiarów dla Logana DCi:

II bieg bez gazu (ok 17km/h) - 5,5L /100km

V=50km/h IV bieg~1500 obrotów = 2,9L/100km

V=70km/h V bieg ~ 1750 obrotów = 3,2L/100km

V=80km/h V bieg ~ 1900 obrotów = 3,8L/100km

V=90 km/h V bieg ~ 2100 obrotów = 4,2-4,7L/100km (tu już dużo zależy czy jadę z wiatrem czy pod wiatr)

V=100km/h V bieg 2350 obrotów - 4,8-5,2 L/100km

V= 120 km/h V bieg ~ 2800 obrotów - 5,2 - 5,5L/100km

V=140km/h V bieg 7,4-7,5 L/100km.

Wniosek: moje DCi po przekroczeniu magicznej prędkości 90km/h przestaje być takie ekonomiczne ;-)

grzechu - 2008-06-10, 06:05

El Logano napisał/a:


V= 120 km/h V bieg ~ 2800 obrotów - 5,2 - 5,5L/100km

V=140km/h V bieg 7,4-7,5 L/100km.

Wniosek: moje DCi po przekroczeniu magicznej prędkości 90km/h przestaje być takie ekonomiczne ;-)


A ja bym powiedział raczej, że 120. Do tej prędkości radzi sobie ze spalaniem naprawdę ładnie. Te trochę ponad 5l jest jak najbardziej akceptowalne.

El Logano - 2008-06-10, 06:49

No - zgoda Grzechu. Może się trochę rozbestwiłem i nabrałem złych nawyków. Kurczę - jeszcze do niedawna cieszyłem się, gdy autko paliło mi poniżej 6L/100km (gdy miałem Clio), teraz powyżej 5L/100km już mnie martwi. Trochę przeginam chyba. Nie można oczekiwać by bez względu na styl jazdy auto paliło poniżej 5L/100km. No... chyba, że jest to 1.2 TDi w Lupo albo A2, ale ponoć i tam nie jest tak naprawdę różowo jak to podaje producent.

Z drugiej strony kolega się chwali, że przy jeździe 1.9 TDi (Audi 80 '92) 90KM z prędkościami do 140km/h (jeździ szybko), jego audi spala mu średnio 5,5L/100km. Jeśli tak jest - to mu zazdroszczę.

Ja na codzień jeżdżę wolniej od niego, ale gdybym jeździł tak jak on, przypuszczam, że moje DCi wzięło by więcej. Nie mam pojęcia ile by DCi spalił na całym baku przy takiej jeździe. Napewno nie wspomniane 7,5, bo przecież zawsze są obszary, gdzie jeździ się wolniej. W przypadku mojego kolegi np. obaszar zabudowany - 90km/h, czasem wolniej za Tirem itd.

P.S. Czy ktoś ma DCi z komputerkiem pokazującym chwilowe spalanie? Może by tak zweryfikować moje pomiary?

Pozdro.

grzechu - 2008-06-10, 06:59

El Logano napisał/a:
... z prędkościami do 140km/h


No właśnie - do 140 a nie 140 a to różnica ogromna. Mnie też czasem zdarza się 140 mieć, ale koniec końców śrenia i tak 80 wychodzi. Więc bez paniki ;-)

KaS602 - 2008-06-10, 09:24

El Logano napisał/a:
Z drugiej strony kolega się chwali, że przy jeździe 1.9 TDi (Audi 80 '92) 90KM z prędkościami do 140km/h (jeździ szybko), jego audi spala mu średnio 5,5L/100km


To chyba mialo byc 5.5l / 50 km... :mrgreen:

dejotgrzes - 2008-06-11, 13:55

Silniki 1.9 tdi 90 km są naprawde ekonomiczne. Jechalem kiedys do Białegostoku z Gliwic. W obie strony zrobilem 1100 km na jednym baku.Jazda na dwupasmowce ok 130-140 km/h
poza jazda ok 110 km/h w terenach zabudowanych i przez wioski oczywiscie wolniej. SPalanie wyszlo poniezej 5 litrów!! Silnik ten nie jest demonem predkosci bo powyżej 160 km/h co prawda Caddy bo to tym autem jechalem było w jedna strone zapakowane ale nie chcial juz za bardzo sie rozpedzac, natomiast spalanie jest super!!

El Logano - 2008-06-11, 17:48

Verva, Ultimate, V-power nie powodują tak naprawdę niższego spalania, wyższej mocy itd. a jeśli już to różnice są w praktyce nie zauważalne. Paliwa te mają jednak jedną zaletę: zawierają dodatki czyszczące (więcej lub mniej w zależności od uczciwości pracowników stacji benzynowych). Efekt podobny jak byśmy wlali pełny bak zwykłego paliwa i dolali jakeigoś ulepszacza. Jedni robią tak inni inaczej. Uważam, że każda forma dbania o silnik jest dobra. W DCi to prawie obowiązek, w benzynie wolny wybór.
psur - 2008-06-12, 11:02

Gregosa napisał/a:
Realne prędkości 80-120 km/h*. Do Łodzi średnie spalanie pokazane przez komputer (~350km) wyniosło 3,8 l/100km.


Wczoraj widziałem reklamę jakiegoś skutera. Spalanie 3,1 l / 100 km :shock:

RYKI - 2008-06-14, 11:49
Temat postu: spalanie
Witajcie
spalanie logan access wersja podstawowa cykl mieszny miasto 80 %,teren 20%,spalanie 6,3 litra/100
spalanie tylko teren 5,8 litra /100
pomiary zostały wykonane od dnia zakupu po dzień dzisiejszy czyli 7,08,2007-14,06,2008
prętkości miasto 50-60 tylko przepisowo korków brak,teren 90-110 tylko dobrej jskości asfalt,czasem szutrowa ale mało.
Pozdrawiam RYKI

GeRRaD - 2008-06-14, 15:29

W cyklu mieszanym 6,3 l jest mozliwe ale bez korków, prędkosci max 80 km/k i bez klimy :lol: tylko że taki tryb jest często niemożliwy i mamy 8,0 - 9,0 l
grzechu - 2008-06-17, 06:19

Przetestowałem, że ogromną różnicę robią niskie obroty. Tak jak piszą w poradnikach eco-driving. U mnie to jest jezda między dokładnie 2 a 2,5 tys. (no przed włożeniem 5-ki ciutek więcej 2,6 tys.). Od razu z 8,5 w mieście na 7,5. I tak jak piszą - wcale nie musi być ślamazarnie. Ten silnik naprawdę ładnie się z takich obrotów zbiera. Gaz koło 3/4. Inna sprawa, że mi zawsze auta sporo paliły, ale jak widać robię postępy ;-)
Szaruś - 2008-06-18, 21:24

Zrobiłem niedawno 1000 km w 10 godzin (głownie autostrada) z pięcioma osobami na pokładzie. Spalanie wyszło około 6,5 l/100 km.
janusz13 - 2008-06-18, 21:55

Ostatnio jeździłem Omegą 3,0L z automatem, i tam też zmiana biegów następowała przy obrotach 2500 może w tym coś jest.
wox - 2008-06-18, 22:04

Szaruś napisał/a:
z pięcioma osobami na pokładzie. Spalanie wyszło około 6,5 l/100 km.

Z Tobą 5, czy Ty + 5? Ale to zużycie to jednak sporo

Szaruś - 2008-06-18, 22:05

Razem ze mną
Wojtek - 2008-06-19, 12:46

Witam!

Moim Loganem przejechalem 5500km(aktualny stan licznika) w tym 3600km po autostradzie,srednie spalanie na komp.wynioslo 5L ropy mysle ,ze to nie zle i tak mniej wiecej wychodzilo po przeliczeniu jadac ze srednia predkoscia 110km/h.
Silnik 1.5 85

El Logano - 2008-06-19, 21:39

A ja teraz mam na baku przejechane 800km i mam spalanie 4,1L/100km. Do niedawna było 3,9 L/100km, ale teraz z klimą jeżdżę. Komputerek chyba trochę oszukuje, bo pokazuje jeszcze 550 km do tankowania. Średnia prędkość na tym dystansie wg. komputera to 46 km/h. Potem napiszę ile wykręciłem na jednym baku do zapalenia się rezerwy.
wox - 2008-06-20, 21:10

U mnie - przejechane (od ostatniego zerowania) 2044 km ze śr prędk. 55,8 km/h i zużycie 4,1 l/100 km. Mam oczywiście świadomość (na ile zdążyłem się już zorientować w poziomie błędu komputerka), że w rzeczywistości to jest jakieś 4,3 - 4,4 (dojeżdżę do rezerwy, to się dowiem).
El Logano - 2008-06-22, 06:17

Wydaje mi się, że silnik DCi 85 KM może być oszczędniejszy od wersji 68KM, bo jeżdżę z pewnym naciskiem na oszczędność i w sedanie wersja 68KM pali mi tyle samo, co wersja 85KM w MCV i to przy teoretycznie szybszej jeździe.
wox - 2008-06-22, 11:49

Pewnie to kwestia zapasu mocy i mniejszej potrzeby "mieszania" lewarkiem zmiany biegów
El Logano - 2008-06-22, 16:30

Nie wydaje mi się. Zazwyczaj jeżdżę teraz w zakresie obrotów 1500-2200. Pedał zazwyczaj wciśnięty do 1/3, bardzo rzadko mocno.
wox - 2008-06-22, 17:12

Przy płynnej jeździe (np. w nocy) w płaskim terenie spokojnie można uzyskać spalanie na poziomie 3,5 l.
Wracając z pracy (2 osoby na pokładzie, rozgrzany silnik) - trochę górek po drodze (praca na wys. 530 m n.p.m., dom na wys. 330 m n.p.m., na trasie największa górka o wys. prawie 700 m n.p.m.), ale generalnie w dół, na odcinku 48 km uzyskałem zużycie (wg komputera) 3,2 l przy śr. prędkości na poziomie 70 km/h.
Uprzedzam :lol: (drwiących) - nie zamierzam dyskutować. Widzę przynajmniej, że można z kimś porozmawiać (pochwalić się :mrgreen: ) w temacie niskiego zużycia paliwa (mam na myśli EL Logano)

janusz13 - 2008-06-22, 20:26

Co wy piszecie ja robię aktualnie 14l/100km w porywach 15,7l/100km więc nie rozumie waszych wyścigów kto mniej. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
GeRRaD - 2008-06-22, 21:09

Takie spalanie to chyba sorry ale w rozregulowanym Polonezie lub Starze 29 :lol:
laisar - 2008-06-22, 21:18

Niekoniecznie - kol. Janusz sam się przyznał: omega 3.0 z automatem...
janusz13 - 2008-06-23, 06:40

No tak Omega 3,0l z automatem kombi więc ma co spalać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mamert - 2008-06-27, 17:48

grzechu napisał/a:
Przetestowałem, że ogromną różnicę robią niskie obroty. Tak jak piszą w poradnikach eco-driving. U mnie to jest jezda między dokładnie 2 a 2,5 tys. (no przed włożeniem 5-ki ciutek więcej 2,6 tys.). Od razu z 8,5 w mieście na 7,5. I tak jak piszą - wcale nie musi być ślamazarnie. Ten silnik naprawdę ładnie się z takich obrotów zbiera. Gaz koło 3/4. Inna sprawa, że mi zawsze auta sporo paliły, ale jak widać robię postępy ;-)


Na gazie nic z tego nie wyszło, męczłem się prawie cały tydzień, omijałem korki i światła na ile się dało, zmiana biegów przy 2,5 tys, efekt z 10,5 l na całe 11 l.

laisar - 2008-06-30, 23:15

Uaktualnienie (: - wczoraj wieczorem ponownie zaliczyliśmy trasę KTW-WAW, ale tym razem starając się jechać oszczędnie, choć sprawnie, i utrzymywać prędkość w okolicach 100km/godz. Ruch był zdecydowanie większy niż poprzednim razem, za to na pokładzie tylko 2,5 (; osoby (czyli ja z żoną i roczny synek), a klima działała przez ok. połowę czasu.

Wyniki: dokładnie 4 godziny ze średnią prędkością 85km/godz dało 6.0L/100km.


Dwa dni wcześniej - w pełnej obsadzie i przy równie dużym natężeniu ruchu - na tej samej trasie w przeciwnym kierunku spalanie wyniosło 6.2.


Kolejne doniesienie jest również z wczorajszej trasy, ale tym razem A4 z Bielan Wrocławskich do ronda gen. Maczka w Katowicach: 185km w 1 godz 20 min - 10,7L/100km. I wcale nie uważam, żeby to było dużo jak na osiągnięte prędkości - tyle samo pali normalnie (tzn w ok. 100-110km/godz.) Mitsubishi Pajero Pinin 1.8 mojego ojca...

Właściwie nasza Daćka nie leciała jeszcze na 100% możliwości, bo natężenie ruchu było zbyt duże, ale dało się zaobserwować, że o ile na płaskim czy naprawdę lekkim wzniesieniu jeszcze by coś z siebie wykrzesała, to na co ostrzejszych podjazdach jednak już mocno zwalniała. Ale i tak udało jej się zadziwić parunastu kierowców bmw, fordów, seatów i jednego w alfie romeo (;


Za to inne vehicule spotykaliśmy jak na lekarstwo - każdego dnia tylko po jednej MCV-ce: w piątek marynarza (; z Tarnowskich Gór, w sobotę ognistą Krakowiankę, a w niedzielę ponownie marynarza, w Wałbrzychu. W tej - chyba jedynej z niewielu <; - kategorii stolica jednak wygrywa (;


Sumarycznie zrobiliśmy w ten weekend 1100km po sporym i bardzo zróżnicowanym kawałku Polski (zaliczyliśmy m.in. Głuchołazy i Wałbrzych) i jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni z autka - oraz jego osiągów, rzecz jasna [:


Jak zresztą widać na załączonym obrazku (((:

psur - 2008-07-01, 06:45

laisar napisał/a:
ale tym razem A4 z Błoń Wrocławskich


Raczej Bielan Wrocławskich :-)

Jak Twoje dzieciaki znoszą takie długie podróże?

laisar - 2008-07-01, 09:16

Cytat:
Raczej Bielan

Uuups :oops: - poprawiłem, dzięki!

A dzieciaki zniosły wyjazd bardzo dobrze: kilometrów było w sumie sporo, ale poszczególne etapy stosunkowo krótkie, a co ważniejsze - w miarę szybkie. No i poprzedzielane wyjątkowo atrakcyjnymi przerwami (; Poza tym są już zahartowane - znacznie gorsza jest dość częsta dla nas, niespełna 500km trasa pod Gorzów Wlkp. Wtedy ratują nas już wyłącznie przerwy, gdzieś co 2-3 godz. - no chyba że szczęśliwie dziecki się pośpią... [:

stempik - 2008-07-01, 13:29

Dziś, Łódź - Wawa_Okęcie i do domu. Srednia to jedynie 65 km/h, a spalanie to 6 litrów. Wyjechałem o 1.20 a wróciłem o 7.00 więc bez klimatyzacji. Jeśli ktoś jeździ na trasie Łódź, Rawa Mazowiecka ten wie że tam głównie się wyprzedza ciężarówki. Cztery dorosłe osoby i bagaż. Sądzę że to całkiem dobrze.
kier - 2008-07-06, 18:30

Wczoraj :)
Przasnysz Krynica- morska Przasnysz

529 km - srednie spalanie 6,1
Warunki: 4 osoby + bagaznik
1/2 trasy do krynicy drogi mało uczeszczane - spokojna jazda,
1/2 trasy do krynicy - siodemka ;), BMW i inne drogie samochody wyprzedzane bez problemu, oczysiscie mistrzowie prostej na wolnych odcinkach doganiali ;) wielokrotne wyprzedzanie z gazem wcisnietym do deski
Spowrotem Cala trasa siodemka, droga pusta.... oczywiscie kilka warszawiakow bez problemu wyprzedzilem, a pozniej.... nie mogli tego zniesc ;)

ok 20 km, po miescie

srednia predkosc 70 km/h (Dojazd do krynicy - wiadomo co sie z tym wiaze)

Jazda nie nalezala do ekonomicznych
Kilka kilometrow obwodnicy Elblaga _WYRAZNIE_ podnosi spalanie
o 0,2 litra/ 100 przy stanie licznika 200 km

Spalanie ekono:
wyjazd z miastaa + 25 km trasy + dojazd do miejsca przeznaczenia w miescie (łącznie 32 km)
Start - silnik zimny
2 osoby, brak bagazu
Predkosc ok. 70-80/h
obroty nieco ponad 2000
zuzycie paliwa 5,2 l/100

--
pozdrawiam
kierek

waldemar - 2008-07-07, 08:17

panowie ja śmigam samochodami już 23 l moja bryka grafika mcv ostatnio zeszła do 5 l.iuważam ze jest ok to ma JECHAĆ a nie zdychać a i mtak to jest tylko o 5 zł drozej od jazdy na gazie w moim starym ale cisne gaz i rwie do przodu
paulus - 2008-07-07, 19:51

Trasa Karwia - Warszawa (430 km) z włączoną klimą 6 os. rodzina + bagaż (zmieściliśmy się włącznie z bliźniaczym wózkiem! do środka, bez trumny na dachu) powrót z 2 tyg. wakacji

średnie spalanie 5,0 l /100 km
prędkość przelotowa ok. 90-100 km/h
prędkość średnia 61 km/h

waldemar - 2008-07-07, 20:50

no i ok na tyle sie zgadzam 5 jest zawsze w zasięgu każdego kierowcy, no chyba żeby z góry ,to inna sprawa
Konrad - 2008-07-08, 07:24

1,4 ( 75 KM ) benzyna plus gaz. Ciężka noga, jazda mieszana ( w mieście i poza ) bez klimy ( bo nie ma ) - 9,3 litra gazu/100 km.
Przejechałem 400 km, po tym dystansie weszło dokładnie 37,2 litra gazu przy cenie gazu 2,19 zł koszt tankowania wyniósł ok. 82 zł, co daje koszt 20,50 zł/100 km.

A tak w ogóle to moja Daćka spali tyle, ile jej wleję ! :lol:

szadzik - 2008-07-10, 15:05

paulus napisał/a:
6 os. rodzina + bagaż (zmieściliśmy się włącznie z bliźniaczym wózkiem! do środka, bez trumny na dachu)

A jak z dynamiką tego silnika (68 kM) przy takim załadowaniu. Silnik znam tylko z thali i robi dobre wrażenie, ale MCV i 6 osób to znacznie większe obciążenie.

psur - 2008-07-14, 11:10

5,47 l / 100 km, Shell V-Power

Wrocław - Szklarska Poręba i powrotem dwa razy, czyli 4 x 150 km. Część trasy górzysta, część po autostradzie. Na autostradzie jechałem ok. 120 km/h, na trasie 80 - 100 km/h, raczej spokojnie. Dwie dorosłe osoby i dziecko, bagażnik załadowany.

kier - 2008-07-21, 16:37

He he, moj nowy rekord :)

Trasa 250 km i spalanie....... 4,6 l/100
bylo nawet 4,3, ale jak zaczelismy robic postoje to troche wzroslo ;)
3 osoby + bagaznik pelny ;)
0,1 litra stracilem na przebudowach i korkach w okolicach plonska

Oczywiscie benzynka 1.4
potwierdzone przez tankowanie ;)

--
pozdrawiam
kierek

wox - 2008-07-21, 23:40

Coś w kwestii spalania, ale też komputera:
dystans przejechany: 3160 km
śr. prędkość: 52,9 km/h
zużyte paliwo: (wg komp) 132,1 l, (faktycznie zatankowane) 143,6 l
zużycie paliwa: (wg komp) 4,1 (tyle pokazywał, ale jak można sobie obliczyć, to dokładnie 4,18), (faktyczne zużycie) 4,54
Komputer zaniża wynik o prawie 8 %

paweloo97 - 2008-07-22, 14:37

Moja mama 307-ką pomykała 10 razy dystans 5 + 5 km.Jechała z prędkością 50-60 km/h na 4. biegu przez ok. 3 km na równej,prostej,nowo położonej nawierzchni.Z danych technicznych wynika że Logan 1.6 16 V pali mniej więcej tyle co Peugeot.Wynik:komputer pokazywał 5,4-5,7 l czyli rzeczywiste zużycie wg. błędu kompa to ok.6 l.
ian - 2008-07-25, 10:56

To rekord chyba nie do pobicia! Wieczorem wyskakuje na wyświetlaczu jedna kreseczka. Podjeżdżam na stację, patrzę na cenę litra benzyny-4,61 złp, spoglądam na pistolet, który trzymam w ręku. Drogo. Jutro czeka mnie tylko jedna dłuższa jazda. Zamiast pełnego baku tankuję dokładnie 11,97 l. Teraz mam już trzy kreseczki. Rano robię trasę do kopalni "Borynia" na obrzeżach Jastrzębia. Przez Rudę Śląską Wirek, Halemba-Bujaków-Orzesze-Stanowice. W sumie 58 km. Z powrotem już drogą szybkiego ruchu Żory-Mikołów-Ruda Kochłowice-Chorzów Batory-Katowice. 54 km. Łącznie 112 km. Ile spalam benzyny? Dokładnie jedną kreseczkę. Mniej więcej 6 litrów potrzebuję na przejechanie 112 km, średnie spalanie 5,36-5,40 l. Znajomy, który jechał ze mną długo siedział na fotelu kierowcy z głową przyklejoną do kierownicy, patrzył na wyświetlacz, i z niedowierzaniem kręcił głową. "Takie duże, kanciaste pudło ważące na pewno koło tony, tyle spala?"
PAPIRUS - 2008-07-26, 15:26

Nie wiem jak to jest z tymi cegiełkami najszybciej spadła po 20 km ,najdłużej 120 km zobaczysz jak spadną nastepne :mrgreen:
Paf - 2008-07-26, 17:00

Parę uwag o spalaniu po urlopie w Alpach. Podaję tylko część danych wg kompa, reszta jest podobna przy zbliżonych warunkach. Obciążenie 4 osoby (2 + 2 dzieci), bagażnik bardzo wyładowany. Przebiegi średnie i zużycie wg kompa, praktycznie cały czas z klimą.
- Warszawa - Bezmiechowa - 65 km/h - 7,1 l/100 km
- autostrada w Austrii z lekkimi odbiciami na boki - 115 km/h - 8,4 l/100 km
- objazd przełęczy (parę razy 700 - 2500 m npm) - 45 km/h - 7,9 l/100 km
- dojazd na nocleg: wjazd z 600 na 1800 m npm dość wąską drogą pełną zakrętów - 45 km/h - 10,0 l/100 km
Reasumując da się spokojnie zejść na nizinach przy spokojnej jeździe do 7 l/100 km. Oczywiście to nie to co diesel ale jak dla mnie i tak jest OK. Natomiast góry już oczywiście więcej a najgorzej przy większej szybkości. Chyba to jednak sprawa aerodynamiki a silnik jest ok. Swoją drogą brakuje mi 6-go biegu.
Przy okazju 2 uwagi:
- ceny paliwa: W Szwajcarii czyli niby drogim kraju benzyna 98-ka po 4 zł/litr na dobrych stacjach (to jest życie!). Ale diesel już 10-15% drożej.
- jazda w górach: Wyraźnie od 2000 m npm brak mocy czy raczej momentu. Musiałem jechać o jeden bieg niżej, np. przy 60 km/h absolutnie nie 4-ty a 3-ci.

Gość - 2008-07-29, 13:48

Ja nie lubie jechac ciagle kilkaset kilometrow. Zawsze staram sie znalezc rozne atrakcje na trasie. Oczywiscie wczesniej planujac noclegi, posilki. To dobry sposob by przy okazji zwiedzic troche swiata, a tez jazda staje sie przyjemniejsza.

Teraz jestem w Gdyni, pokonalem ponad 1000km od Bytomia, zwiedzajac rozne miasta zachodniej Polski. Dacia spisala sie dobrze, nawet w polnych drogach, ktorymi prowadzila mnie nawigacja.

Na uwage zasluguje fakt, ze teraz przynajmniej wiem ile pali. W trasie to srednio 6,2-6,7l/100km. Moge tez potwierdzic ze stan naszych drog to porazka. Juz nawet nie chodzi mi o dziurawosc. Zdecydowana wiekszosc to jednopasmowe jezdnie, ktore chyba idiota zaliczyl do drog ekspresowych czy nawet szybkiego ruchu. Co chwile trzeba sie czaic przy srodkowym pasie na wyprzedzanie, bo na drodze jest przeciez sporo ludzi przestrzegajacych znakow predkosci. W ogole to poroniony pomysl robic jednopasmowke. Tirow na drogach jest zatrzesienie, a nasze drogi w wiekszosci sa krete jak tampon w p$**%*zdzie. Trzeba miec sporo odwagi i glupoty w jednym.

Wazne ze nasz kraj jest piekny, obfitujac w wiele cudownych miejsc. Warto zwiedzac, jest u nas zdecydowanie wiecej do ogladania niz gdziekolwiek za granica.

wox - 2008-07-29, 21:21

TheArt napisał/a:
nasze drogi w wiekszosci sa krete jak tampon w p$**%*zdzie.

Ja w kwestii formalnej :mrgreen:
Pomijając wyjątkowa wulgarność tego porównania i mimo, iż nie jestem kobietą, wiem, że mijasz się z prawdą. Chyba, że nie wiesz jak wygląda tampon?
Robi sie nam forum ginekologiczne :mrgreen:
Jakaś nastolatka będzie szukać informacji o tamponach, a tu wyszukiwarka skieruje ją na :mrgreen: ... forum Dacii.

GeRRaD - 2008-07-29, 21:38

:lol: :lol: :lol: .........to może się zaloguje i kupi Logana lub Sandero zamiast szrota zza Odry :-D
wox - 2008-07-29, 21:48

GeRRaD napisał/a:
:lol: :lol: :lol: .........to może się zaloguje i kupi Logana lub Sandero zamiast szrota zza Odry :-D

A na to nie wpadłem :lol:

condensed - 2008-07-31, 16:36
Temat postu: Trochę informacji
trochę informacji

Logana (1,4 MPI) mam 104 dni. Przejechałem w tym czasie dokładnie 8372 km i zatankowałem 528 litrów benzyny.
Średnie zużycie od początku mojej eksploatacji: 6,31 l/100 km.
Największe zużycie wyniosło: 7,74 l/100 km.
Najmniejsze zużycie (sam w to nie chciałem wierzyć) 4,05 l/100 km (na trasie 513 km).

Jestem bardzo zadowolony i z eksploatacji jak i z warunków i komfortu jazdy Loganem.

wieza - 2008-07-31, 17:26
Temat postu: hey
Witam ciekawe z jaka predkosicia jechales ze wyszlo 4 litry na 100 przy silniku benzynowym??
condensed - 2008-07-31, 17:47
Temat postu: predkość
No fakt nie podalem, predkosc GPS zarejestrowal 105 km/h jako maksymalna na calej 513 km trasie.
Wiem, ze to moze byc subiektywne (raz nalane do pierwszego odbicia, drugi raz do wylania z wlewu), ale przejechalem trase Tarnowskie Góry - Gniezno i wskaznik paliwa nie opadl nawet jednej kreski - myslalem, ze nawalil.
Bardziej wiarygodny jest wynik 6,31 l/100 i tego sie trzymam :)

Gość - 2008-07-31, 18:47

o widzisz, ja wszystko w dobrej wierze robie ;) a drogi wierz mi sa zakrecone, jechalem 1000km to troche poznalem ;)
paweloo97 - 2008-07-31, 19:42

Cytat:
FORUM DACI LOGAN, SUPERNOVA, NOVA
mozna by dodać 1300 i Sandero do tej listy
Gregosa - 2008-08-01, 21:58

TheArt napisał/a:
Moge tez potwierdzic ze stan naszych drog to porazka.

;-) dzięki; myślałem, że to bajka opozycji

TheArt napisał/a:
Co chwile trzeba sie czaic przy srodkowym pasie na wyprzedzanie, bo na drodze jest przeciez sporo ludzi przestrzegajacych znakow predkosci.

:shock: kto by pomyślał, co za nudziarze...

TheArt napisał/a:
Warto zwiedzac, jest u nas zdecydowanie wiecej do ogladania niz gdziekolwiek za granica.

:lol: :lol: :lol:

Gość - 2008-08-02, 11:37

Gregosa nie rozumiesz posta czy zawsze sie glupawo smiejesz :D
Gregosa - 2008-08-02, 15:29

TheArt napisał/a:
Gregosa nie rozumiesz posta czy zawsze sie glupawo smiejesz :D

Z szanownego znawcy świata i posiadacza dacii GTI? żartujesz chyba...

Gość - 2008-08-02, 17:46

Mialem na mysli "z wlasnej glupoty". Po prostu glupio zabrzmiales. Sorki. Wcale nie mysle ze jestes opozniony, jesli cie urazilem, wybacz ;). A nastepnym razem nie pisz posta bez ladu i skladu.

A jesli pijesz do mojej wypowiedzi, iz w naszym kraju jest zdecydowanie wiecej do ogladania niz za granica - tym bardziej sie nie wypowiadaj. Gdyz tym bardziej glupawo zabrzmiales. Zachecam do odwiedzenia bibliotek, tudziez google w poszukiwaniach ciekawych miejsc w naszej ojczyznie. Ludzi ktorzy wyjezdzaja za granice, twierdzac ze tam piekniej i jest wiecej atrakcji - trzeba tepic bo sa po prostu nieobeznani z wlasnym krajem. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Znasz? To tyle.

Marek1603 - 2008-08-03, 20:54

Jak miałeś takie spalanie przy takiej prędkości to ogólnie 6-6,3 jest jak najbardziej realne, bo miałem poprzednio sedana 1.4 i mogę coś na ten temat powiedzieć choć spotkałem się z niedowierzaniem jak zszedłem na trasie do 5,8 przy średnio 100km/h.
stempik - 2008-08-04, 08:33

TheArt napisał/a:
Ludzi ktorzy wyjezdzaja za granice, twierdzac ze tam piekniej i jest wiecej atrakcji - trzeba tepic
Fanatyk? Ech, sam bym potępił. Na szczęście stwórca warunków mi nie dał.
Gregosa - 2008-08-04, 19:35

stempik napisał/a:
TheArt napisał/a:
Ludzi ktorzy wyjezdzaja za granice, twierdzac ze tam piekniej i jest wiecej atrakcji - trzeba tepic
Fanatyk? Ech, sam bym potępił. Na szczęście stwórca warunków mi nie dał.

Oj, tego nie zauważyłem :evil:
Ale chętnie porozmawiałbym sobie z Panem w Daci "gti" w 4 oczy... bo na forum już mi się nie chce.

Mamert - 2008-08-04, 20:00

Gregosa napisał/a:
Ale chętnie porozmawiałbym sobie z Panem w Daci "gti" w 4 oczy... bo na forum już mi się nie chce.

Nie żebym kogoś podburzał, ale to GTI kręci się aktualnie po Gdynii. :mrgreen:

Gregosa - 2008-08-04, 20:05

Mamert napisał/a:
Nie żebym kogoś podburzał, ale to GTI kręci się aktualnie po Gdynii. :mrgreen:

I szybko nie odjedzie przez defekt skrzyni ;-) Jak tam Mamert, może spotkamy się któregoś dnia na małym zlocie? Mamy już wprawę :-)

Mamert - 2008-08-04, 20:07

Można by jeszcze raz spróbować, może się jeszcze ktoś zjawi.
laisar - 2008-08-12, 10:29

Wakacyjny raport spalania - tym razem z nie najmniejszą przyczepą kempingową (Bürstner Club - chyba prawie 6m z dyszlem, MW 650kg, DMC 850kg, mocno załadowana): trasa 900 km * prędkość oczywiście (; 80km/godz (do 110 przy wyprzedzaniu) * klima 2/3 czasu = 10L/100km.

V bieg trochę za słaby na dłuższych lub bardziej stromych podjazdach, ale IV radzi sobie bardzo dobrze - tylko do szybszego wyprzedzania lub mocnych stromizm trzeba zaprząc III.

KaS602 - 2008-08-12, 15:18

na ~ 1 600 km srednia 6,3 l/100 km. Trasa Olsztyn - Szczecin - Olsztyn i reszta w ruchu lokalnym.
KaS602 - 2008-08-12, 18:53

Kratylos napisał/a:
identyczny wynik 6.3 1650km trasy

a ja mam 1.6 MPI :-P

:mrgreen:

KaS602 - 2008-08-12, 21:38

Kratylos napisał/a:
miejszy silnik wiecej spali na trasie przy agresywniejszej jezdzie (autostrada a2 konin - emilia te 140km/h średnio, wyprzedzanie na trasie i krecenie na 3ce autka do 5500 obrotow itp..)
- w cyklu miejskim moj spalil by duzo mniej.
auto bylo zapakowane na maxa bagażem i 3-4 osoby jechaly...


wiem, wiem... tak tylko chcialem zagadac... ;-)

:mrgreen:

ian - 2008-08-18, 11:22

Bardzo dobry (i odczuwalny) sposób na wyraźne zmiejszenie spalania: zdejmowanie nogi z pedału gazu.Przydatne szczególnie na dłuższych trasach. Po krótkim treningu nogę zdejmujemy już automatycznie, mimowolnie. Spokojnie można przejechać siłą rozpędu do 2 km na opadającej lekko jezdni. Jadąc Loganem wyładowanym pod pokrywę bagażnika deskami, i klockami sosonowymi, i z trzema dorosłymi pasażerami w środku na jednej kreseczce zrobiłem 96 km starając się jak najczęściej zdejmować nogę z pedału gazu.
sami-99 - 2008-08-18, 16:29

ian napisał/a:
zdejmowanie nogi z pedału gazu



Czyli wracamy do tematu hamowanie silnikiem :-D

ian - 2008-08-26, 09:44

W ostatnim "Motorze" (numer 35 z dnia 25 sierpnia 2008 roku) na stronie 26 wiarygodna informacja (choć niewielka rozmiarami :-D ) na temat spalania Dacii Logan z silnikiem 1.4 75 KM. Średnie spalanie 6,9 litra, na jednym baku przejechali w teście 724 km.
paweloo97 - 2008-08-26, 10:11

No,też to czytałem.
jurek - 2008-08-26, 21:10

sami- na trasie oszczedna jazda to nie jest hamowanie silnikiem. jak dobrze rozbujasz auto z gazem gleboko, to potem noga z gazu i tylko gaz muskamy. mozna naprawde jechac szybko z minimalnym gazem, oczywiscie jesli jest plasko. pozdr
Gregosa - 2008-08-26, 21:25

ian napisał/a:
....sposób na wyraźne zmiejszenie spalania: zdejmowanie nogi z pedału gazu.Przydatne szczególnie na dłuższych trasach.

Jak najbardziej. W mieście tak samo, a nawet bardziej przydatne.
ian napisał/a:
Spokojnie można przejechać siłą rozpędu do 2 km na opadającej lekko jezdni.

Oj, to ile możemy przejechać w ten sposób zależy chyba bezpośrednio od długości wzniesienia i kąta nachylenia jezdni...
ian napisał/a:
...na jednej kreseczce zrobiłem 96 km starając się jak najczęściej zdejmować nogę z pedału gazu.

Jak pokazuje życie, kreseczka kreseczce niestety nierówna :mrgreen: i takie mierzenie spalania obarczone jest dużym błędem.

Janas - 2008-09-13, 13:46

Przy okazji wyjazdu podstanowilem przeprowadzic sobie test spalania dla silnika 1,6 16V na trasie Pruszkow - Olsztyn - Pruszków łącznie ok 450 km.
Przy v ok 90 km/h 5,8 l, 100 km/h 6l, 110 - 120 - 6,5 l, 130-140 - 6,9l przy wylaczonej klimatyzazacji. Srednio spalil mi przy spokojnej jezdzie w granicach 90 - 110 - 6l. Wlaczenie klimy powoduje wzrost spalania o ok 0,5 l.

KaS602 - 2008-09-15, 07:43

Mialem okazje sprawdzic spalanie przy troche wikszych predkosciach...
Od Kolonii do polskiej granicy staralem sie jechac w miare szybko... Wynik: na granicy po przejechanych ~600 km srednia predkosc 134 km/h (nie liczac remontow i ograniczen, gdzie sie dalo non stop gaz w podlodze z predkoscia licznkowa ~180 km/h, raz udalo sie zamknac licznik) ze spalaniem na tym odcinku 9,4 l/100 km

Black Eryk - 2008-09-15, 09:09

Największe średnie spalanie jakie udało mi się osiągnąć (na odcinku większym niż 10km) przy bardzo agresywnej jeździe po mieście z dozwolonymi prędkościami po przejechaniu 12km to 8.8l/100km dla silnika 1.5 dci
jan ostrzyca - 2008-09-15, 10:09

Po krótkim wakacyjnym wyjeździe (2x500 km) średnie spalanie wyniosło ok. 6.6 l/100km. Zgodnie z danymi producenta zresztą... Przy dużych gabarytach i masie auta, sporym ładunku, jeżdzie tak jak trasa pozwala (góry, miasta) wynik oceniam jako b. dobry.

Przy eco drivingu na tym samym odcinku można urwać ok. 0.5 l/100km (wypróbowane). Stawia to eco driving pod znakiem zapytania. Czy warto się z tym szarpać dla oszczędności 2.2 zł na 100km?

Zaczynam wątpić, bo eco driving wymaga jednak narzucenia sobie sporej dyscypliny, która jakoś obniża komfort jazdy kierowcy i pasażerów i wywołuje wkurwienie innych kierowców, kiedy walcząc o minimalne spalanie zaczynamy hamować silnikiem w znacznej odległości od przeszkody lub w czasie zjazdu ze wzniesienia spowalniając tym samym wszystkich jadących z tyłu.

Wg mnie eco driving jest odpowiedni tylko dla kierowców zawodowych i flotowych użytkowników aut bo w dużej skali przynosi wymierne korzyści. Prywatni i tak jeżdżą "eco" bo (z reguły) szanują swoje pieniądze i auta

laisar - 2008-09-15, 10:58

Janie, w przypadku naszego kraju całe to gadanie o "eco" jest moim zdaniem tak naprawdę kolejną próbą dotarcia od rozsądku chociaż części kierowców - jeśli ktoś jeździ normalnie, to faktycznie odczuje niewielką różnicę.

Ja natomiast nie przejmuję się zdenerwowanie innych kierowców jeśli tylko jadę zgodnie z przepisami - jak się któremu śpieszy, to droga wolna, niech wyprzedza, nawet w ramach możliwości ustąpię miejsca. Osobiście uważam za idiotyczne wciskanie pedału gazu w podłogę, kiedy wiadomo że za 300m trzeba będzie z tego powodu ostro hamować... no ale każdemu jego porno.

Podobnie zresztą jest z jazdą w korku - spływają po mnie jak woda po kaczce klaksony i miganie światłami osobników uwielbiających jechać zderzak w zderzak i przez to co chwilę zatrzymujących się, by po chwili startować jak rakieta do przejazdu następnych 20m - wolę toczyć się powoli, ale ciągle, na I. lub II. biegu, bez dotykania pedału gazu i hamulca.

kier - 2008-09-15, 12:26

jan ostrzyca napisał/a:


Przy eco drivingu na tym samym odcinku można urwać ok. 0.5 l/100km (wypróbowane). Stawia to eco driving pod znakiem zapytania. Czy warto się z tym szarpać dla oszczędności 2.2 zł na 100km?


Eco driving ma duzo wieksze znaczenie przy jezdzie w miescie, obrzezach miasta, krotkich przejazdach, czestej ilosci postojow, zatrzyman.
Przy jezdzie w trasie ( raptem kilka, kilkanaście swiateł po drodze) jest to praktycznie niezauwazalne.
Trzeba zwrocic uwage przy tym, ze zysk jest duzy, tylko zostal uśredniony z trasa, czyli z predkoscia stala. Jesli ktos robil trase 1000 km, w tym 100 km tam gdzie stosowal eco, i wyszla srednia 0,5 litra mniejsza, to na tych 100 km zaoszczedzil.... ~5 litrow ;)

--
pozdrawiam
kierek

jan ostrzyca - 2008-09-15, 13:29

Z tym miastem też jest różnie, bo jedziesz jak Ci korki pozwalają, a najczęściej stoisz lub pełzniesz na I biegu.
Eco driving sprawdza się głównie w przypadku dziennikarzy motoryzacyjnych, którzy z prawdziwym zdumieniem odkrywają, że samochód który im (fachowcom wszak) spalał w trasie 14 litrów (dacia logan MCV 1.6) może palić w trasie tylko 8 l./100km!
W jakieś durne 6.5l./100 pewnie by nie uwierzyli...

laisar - 2008-09-15, 13:32

Cytat:
Eco driving sprawdza się głównie w przypadku dziennikarzy motoryzacyjnych

W tym też coś jest... <;

marekwoj - 2008-09-22, 14:57

jan ostrzyca napisał/a:
Przy eco drivingu na tym samym odcinku można urwać ok. 0.5 l/100km (wypróbowane). Stawia to eco driving pod znakiem zapytania. Czy warto się z tym szarpać dla oszczędności 2.2 zł na 100km?


Można więcej urwać :) Niedawno na trasie 2 x 200km miałem średnie spalanie 4,8l. W samochodzie były trzy dorosłe osoby, dwójka dzieci i trochę bagażu. Jechałem prawie cały czas z prędkością w okolicach 80 km/h, oczywiście wtedy gdy się dało, bo przejeżdżałem przez kilka miast i wsi :)

Zwykle aż tak ekonomicznie nie jeżdżę, bo faktycznie co niektórych wkur... Pusta droga a ja się wlokłem 80. Ale z obserwacji komputera wychodzi mi że to jest najbardziej ekonomiczna prędkość, więc chciałem przetestować jak to wyjdzie w dłuższej trasie.

Zwykle osiągam w trasie około 5,2-5,5 a w cyklu mieszanym około 6, jak na silnik 1,6 benzyna nie jest źle.


Pozdrawiam Marek.

piotrres - 2008-09-22, 20:43

laisar napisał/a:
...
Podobnie zresztą jest z jazdą w korku - spływają po mnie jak woda po kaczce klaksony i miganie światłami osobników uwielbiających jechać zderzak w zderzak i przez to co chwilę zatrzymujących się, by po chwili startować jak rakieta do przejazdu następnych 20m - wolę toczyć się powoli, ale ciągle, na I. lub II. biegu, bez dotykania pedału gazu i hamulca....

J.w. często w korku stosuję taki zabieg, zostawiam sobie trochę miejsca, przepuszczę pieszych,... i nagle okazuje się że mam że, rozładowałem pokaźny kawałek korka :shock:
(hmm, teoria kolejek)
A co do pacanów stojących zderzak w zderzak to... powinni sobie np. pomyśleć o karetce....
albo jeśli brak empatii to o matce-staruszce jadacej tą karetką z domu starców (taka parafraza z "Misia")

piotrres - 2008-09-22, 20:45

laisar napisał/a:
Cytat:
Eco driving sprawdza się głównie w przypadku dziennikarzy motoryzacyjnych

W tym też coś jest... <;


Głowę masz ciężką, Nogę masz ciężką... za chwilę.... :lol:

czorek - 2008-09-24, 12:10

U mnie przy 5 osobach (3 osoby dorosłe i 2 dzieci) i pełnym bagażniku wyszło w trasie (2 x 640 km) średnie spalanie 6,2 l/100km (silnik 1,4 MPI)
gigi303 - 2008-10-04, 15:09

ma ktoś jakąś wiedzę jak ma się hamowanie silnikiem do zuzycia LPG, w przypadku dizla i benzyny wiem że paliwo nie jest pobierane przy pewnych wielkościach obrotów ale jak ma to się do LPG.??
wieza - 2008-10-05, 15:56

Pierwsze testy spalania tzn trasa 280 km w tym z 40 po miescie, max predkosc to 120km/h srednie spalanie to 5l ropki calkiem niezle teraz zasowam po miescie i komputer pokazuje 5,6l srednie spalanie wiecej zobacze jak wyjezdze bak do konca ;)
Nadmieniam ze autko jest na dotarciu.

mter - 2008-10-05, 18:00

Ja na razie nie wiele się najeździłem, jakieś 100 km. Komputer krzyczy że średnie spalanie 4.6l, ale ile w tym prawdy, to się okaże. W tygodniu zrobię pewnie z 1000 km, to będę miał jakiś mglisty pogląd jak toto spala na niedotartym silniku.
KaS602 - 2008-10-06, 19:52

200 km, z czego 95% poza miastem z wynikiem 4.9 l/100 km

Paliwozerny ten 1.6... moze to przez klime? :-/
:mrgreen:

mter - 2008-10-07, 18:02

Musiała być spora ta górka ;)
wox - 2008-10-07, 18:11

Jeśli umiesz jeździć ekonomicznie, to nie zdziw się, ale 1,5 dCi 85 KM potrafi spalić sporo poniżej 4 l/100 km.
mter - 2008-10-08, 10:50

Poprzednie auto , Ford Fusion 1.4 benz. w trasie paliło około 7 litrów przy niezbyt dynamicznej jeździe, w mieście łykał 9l bez ogródek, więc te spalania które podajecie dla 1.4 i 1.6MPi są jak najbardziej zadowalające. Reno zawsze miało oszczędne silniki.
stempik - 2008-10-22, 11:28

Spalanie w mieście zależy w duzym stopniu od miasta w którym spalanie nastepuje.
W rozkopanej Łodzi mój buraczek łykał ostatnio ponad 10 na sto i przyznam że strasznie mnie tym stresował. Stresował aż do niedzieli kiedy to miałem okazję wyjechać nim z miasta i okazało się że autko jest całkiem oszczędne bo na trasie zadowalał sie lekko ponad szescioma litrami paliwa.

wieza - 2008-10-26, 18:27
Temat postu: dzisiejsze ECO
Witam dziusiaj zabawilem sie w ECO jazde moja MCV 1,5 -86
Tescik robilem 2 osoby dorosle + 2 dzieci +grajace radyjko+Gps+ ogrzewanie z nawiewem
Srednie spalanie wyszlo 4,2L /100
Calkiem niezly wynik. ale jak bede mial cierpliwosc to pociagne lepszy wynik :)

jan ostrzyca - 2008-11-11, 17:32
Temat postu: Spalanie 15l. /100 km
Ostatnio jedna kreska na wskaźniku poziomu paliwa gaśnie mi po ok. 30-35 km przebiegu w mieście, a w trasie po ok. 50 km. O ile umiem liczyć (co nie jest znów takie pewne;), spalanie określone na podst. znikania kresek wynosi w mieście ok. 15l. /100km i 10 l./100km w trasie.

Na początku ekspolatacji spalanie w mieście wynosiło nominalne 10l./100km, a przy dyscyplinie i jeździe w stylu eco nawet 8.5-9 l./100km. W trasie wózek palił 6-6.5 l./100 km. Jedna kreska w mieście starczała na na ok. 50 km. a w trasie na ok. 80 km.

Co może być przyczyną tak drastycznego wzrostu zużycia paliwa?

wieza - 2008-11-11, 17:38

a moze jakosc paliwa zmien stacje :)
mter - 2008-11-11, 17:54

Termostat ?
Mariusz - 2008-11-11, 17:55
Temat postu: Re: Spalanie 15l. /100 km
jan ostrzyca napisał/a:
Ostatnio jedna kreska na wskaźniku poziomu paliwa gaśnie mi po ok. 30-35 km przebiegu w mieście, a w trasie po ok. 50 km. O ile umiem liczyć (co nie jest znów takie pewne;), spalanie określone na podst. znikania kresek wynosi w mieście ok. 15l. /100km i 10 l./100km w trasie.

Na początku ekspolatacji spalanie w mieście wynosiło nominalne 10l./100km, a przy dyscyplinie i jeździe w stylu eco nawet 8.5-9 l./100km. W trasie wózek palił 6-6.5 l./100 km. Jedna kreska w mieście starczała na na ok. 50 km. a w trasie na ok. 80 km.

Co może być przyczyną tak drastycznego wzrostu zużycia paliwa?


Ja na Twoim miejscu pojechałbym z tym do serwisu w końcu samochód jest na gwaranji i nie ją sprawdzą

laisar - 2008-11-11, 18:03

Sugerowałbym raczej nie sugerować się kreseczkami, tylko sprawdzić spalanie w sposób klasyczny - już zdaje się ustaliliśmy, że wskaźnika paliwa nie jest zbyt precyzyjny (rzecz jasna z wyjątkiem stanów skrajnych ;)
stempik - 2008-11-11, 18:06

Na ogół tankuję na tej samej stacji i do pełna, mozna wtedy dość łatwo przeliczyć ile kosztuje mnie przejechanie określonej liczby kilometrów. Komputer świetna rzecz jeśli chodzi i dyscyplinowanie ale na ogół troszkę się myli. Co do jakości paliwa to mam swoich faworytów ale raczej ze średniej półki. Nie tankuję w łukoil-u (bo nie) i na stacjach mniej znanych sieci. Potwierdzam również 8.5-9,5 w miescie zwłaszcza gdy chłodniej i 6,5 na trasie.
dogberry - 2008-11-11, 18:06

A ile wlałeś do baku? Był temat, że można wlać tam nawet 60litrów. Raz wejdzie więcej a raz mniej do odbicia.
jurek - 2008-11-11, 18:31

a co Ci pokazuje komputer? nie licz spalania na kreski, bo jest zupełnie niemiarodajne. po kilku kolejnych tankowaniach do pełna, najlepiej przy tym samym dystrybutorze, można określić w miarę dokładne zużycie / np. zawsze do trzeciego odbicia/ pozdr
wox - 2008-11-11, 18:56

Metoda kreseczkowa :mrgreen: jest mocno zawodna, a całego baku chyba jeszcze nie zużyłeś, skoro opierasz się na metodzie kreseczkowej.
waski - 2008-11-11, 18:58

Ja też mam czasami takie wrażenie, że za szybk znikają kreski, ale komputer przelicza dobrze.
Zrób mały test, podjedź na stację, skasuj licznik przebiegu, nalej równą ilość powiedzmy 10 litrów i wyjeździj to paliwo do momentu zapalenia się rezerwy. Wtedy będziesz wiedział ile pali bo przeliczysz sobie to w prosty sposób i będziesz spokojny.
Moja na dziesięciu litrach przejeżdża 150 km, to wychodzi spalanie 6,7L i tak też mi pokazuje komputer, więc wiem że dobrze przelicza.

miodzik14 - 2008-11-11, 19:17

A moze nożka ci sie troche cięższa zrobiła a ty tego nie zauwazyles hehe ;]
Mariusz - 2008-11-11, 19:40

Wiesz co są stacje które mają dystrybutory tak ustawione ,że pokazują 10l a w rzeczywistości jest 9,5l.
Marek1603 - 2008-11-11, 23:05

Mnie raz udało się zatankować 6l więcej od rezerwy niż nominał baku :shock: :evil: . I to było ostatnie moje tankowanie na tej stacji :-P .
jan ostrzyca - 2008-11-12, 09:01

Sprawa po części wyjaśniona. Zrobiłem test spalania wg zasady tankowanie do pełna, przebieg, tankowanie do pełna. Tankowanie na tej samej stacji, z tej samej pompy. Przebieg: równo 100km. Po pętli 100 km i bardzo spokojnej jeździe (do 90km/h) do baku weszło 5.82 l. paliwa. Wynik może być nieco niedokładny ze względu na niezbyt długi odcinek trasy, ale raczej potwierdza, że samochód pali w normie (a nawet poniżej). Wychodzi na to, że wskaźnik paliwa płata mi głupie figle…
petek - 2008-11-12, 10:05

A może przyczyną większego spalania jest niska temperatura? Auto dłużej jedzie na ssaniu.
U mnie w Matizie daje się to zauważyć, szczególnie jak żona rano jeździ na krótkich dystansach, gdzie silnik nie zdąży się jeszcze rozgrzać. Latem spalanie miałem o ok. 1 l niższe.
Co ciekawe w dieslu w Loganie nie zauważyłem jeszcze różnicy związanej z temperaturą.

jan ostrzyca - 2008-11-13, 08:07

mter napisał/a:
Termostat ?


Chyba tak, silnik wyraźnie nie dogrzewa się do normalnej temperatury.

Pablo78 - 2008-11-13, 08:54

petek napisał/a:
A może przyczyną większego spalania jest niska temperatura? Auto dłużej jedzie na ssaniu. U mnie w Matizie daje się to zauważyć, szczególnie jak żona rano jeździ na krótkich dystansach, gdzie silnik nie zdąży się jeszcze rozgrzać. Latem spalanie miałem o ok. 1 l niższe.
Co ciekawe w dieslu w Loganie nie zauważyłem jeszcze różnicy związanej z temperaturą.


Na jakim ssaniu petek? Przecież tu jest wtrysk paliwa :?:

DAREK - 2008-11-13, 09:16

Ssanie = wzbogacona mieszanka. W gaźniku realizowana mechanicznie (dodatkowa przepustnica) w układach z wtryskiem paliwa skład mieszanki sterowany przez komputer, m.in. w zależności od temperatury cieczy chłodzącej. Zasada taka sama, różni się tylko wykonaniem.
Mamert - 2008-11-13, 09:24

jan ostrzyca napisał/a:
mter napisał/a:
Termostat ?


Chyba tak, silnik wyraźnie nie dogrzewa się do normalnej temperatury.

Albo czujnik temp. jak to ostatnio na forum zauważyliśmy.
A czy ktoś już próbował innych świeć ?? One coś mi podpadają ..., zastanawiam się nad wymianą na NGK dwuelektrodowe, co o tym sądzicie ??

KaS602 - 2008-11-13, 13:00

Mamert napisał/a:
zastanawiam się nad wymianą na NGK dwuelektrodowe, co o tym sądzicie

W Sienie kombinowalem z roznymi swiecami - na dwuelektrodowych (Bosch'a) slabo sie wkrecal na obroty. Pozniej kupilem jakies specjalne do silnikow zasilanych LPG, efekt podobny. Po powrocie do "fabrycznych" (pod wzgledem ich charakterystyki) problemy zniknely.
Mamert napisał/a:
One coś mi podpadają

A co dokladnie sie dzieje?

DAREK - 2008-11-13, 13:31

Z tego co słyszałem, gazownicy nie zalecają świec wieloelektrodowych do LPG.
Mamert - 2008-11-13, 17:14

KaS602 napisał/a:
W Sienie kombinowalem z roznymi swiecami - na dwuelektrodowych (Bosch'a) slabo sie wkrecal na obroty.
DAREK napisał/a:
Z tego co słyszałem, gazownicy nie zalecają świec wieloelektrodowych do LPG.

Miałem w Palio BOSCH Super 4 - to fakt, porażka jakich mało, ale oryginalne NGK były właśnie dwuelektrodowe.
Gazownicy mieli na myśli trzy i więcej elektrod ponieważ iskra jest jakby "zasłonięta".
Te dwuelektrodowe chyba właśnie mają najbardziej odsłoniętą iskrę, nawet bardziej niż jednoelektrodowe, bo iskra nie jest pionowa w stosunku do świecy, tylko "bije" w boki, a iskra jest "wyrzucana" do komory spalania.
KaS602 napisał/a:
A co dokladnie sie dzieje?

No właśnie martwi mnie to "zbieranie się" się silnika i jakby słabł po nagrzaniu, takie efekty robiły te super 4

KaS602 - 2008-11-13, 18:40

Mamert napisał/a:
No właśnie martwi mnie to "zbieranie się" się silnika i jakby słabł po nagrzaniu

Tak samo na LPG i benzynie?

Mamert - 2008-11-13, 18:47

Gorzej na benzynie.
KaS602 - 2008-11-13, 21:49

Mamert, ile masz teraz przebiegu i ile z tego na LPG?
Kiedy pojawilo sie to slabniecie i od kiedy zaczal sie gorzej zbierac?

Pablo78 - 2008-11-13, 22:19

DAREK napisał/a:
Ssanie = wzbogacona mieszanka. W gaźniku realizowana mechanicznie (dodatkowa przepustnica) w układach z wtryskiem paliwa skład mieszanki sterowany przez komputer, m.in. w zależności od temperatury cieczy chłodzącej. Zasada taka sama, różni się tylko wykonaniem.


Ha rozumiem teraz, dzięki Kolego, myślałem że o "ssaniu" mówimy tylko przy silnikach gaźnikowych... ;-)

Mamert - 2008-11-13, 22:40

Kratylos napisał/a:
nie chce kolegi straszyc ale mozliwe ze gaz wypalil albo uszkodzil zawory .... dla tego slabnie po rozgrzaniu...

Po pierwsze ten silnik dobrze znosi gaz, nie tak jak 1.2 w Thalli, gdzie zawory lecą na potęgę (wg serwisu Renault). Po drugie po 7000 czy 8000 już niepamiętam, głowica była przewietrzana i serwis nic takiego nie stwierdził. Po trzecie przy okazji przewietrzania głowicy były regulowane zawory. Więc zawory w porządku.
KaS602 napisał/a:
Mamert, ile amsz teraz przebiegu i ile z tego na LPG?
Kiedy pojawilo sie to slabniecie i od kiedy zaczal sie gorzej zbierac?

Teraz ma niecałe 12.000 i trzeba od tego odjąć 1000 i tyle będzie na gazie.
A to słabnięcie jest od zawsze, najpierw myślałem że to docieranie, ale teraz podejrzewam te świece no name'owe. Jakby one robiły taki bałagan, to możliwe że te silniki są dlatego takie paliwożerne.

KaS602 - 2008-11-14, 09:00

Mamert napisał/a:
A to słabnięcie jest od zawsze, najpierw myślałem że to docieranie, ale teraz podejrzewam te świece no name'owe. Jakby one robiły taki bałagan, to możliwe że te silniki są dlatego takie paliwożerne

Po takim przebiegu zawory odpadaja.
Pierwsze 30 000 km zrobilem na fabrycznych EYQUEM'ach (dwuelektrodowych, wczesniej nie skojarzylem faktu, ze fabrycznie moj 1.6 MPI takie mial, ale wg wielu opinii, ktore slyszalem i ktore sam sprawdzilem w Sienie takie swiece do LPG sie nie nadaja). Nastepne 30 000km na swiecach od Reno (jednoelektrodowe, wymienione przy przegladzie), teraz sa wkrecone takie same same od Reno.
Szczerze mowiac, po tych pierwszych 30 000 km zauwazylem mala roznice w glosnosci silnika i zbieraniu sie z samego dolu. Tyle, ze mogl to byc efekt wymiany oleju, filtra powietrza i swiec razem wzietych, bo po kolejnych 30 000 km wyjechalem z serwisu z podobnymi wrazeniami. Nie pozostaje Ci nic innego jak sprawdzenie innych swiec. Zbliza Ci sie przeglad, wiec przy okazji mozesz to zalatwic. Koszt niewielki (~100PLN za swiece Renault), a zobaczysz czy to od tego. Jednak do czasu przegladu proponuje wyeliminowac inne przyczyny (bardziej banalne): zatankuj gdzie indziej, niz zwykle, zobacz jak wyglada dolot wraz z filtrem powietrza, sprawdz styki na kablach wn itp.
Aczkolwiek, jesli piszesz, ze tak jest od zawsze, to moze po prostu ten silnik tak ma i twoje odczucia sa bledne. Jesli masz mozliwosc sprobuj przejechac sie innym 1.6 MPI.
Pomoc na odleglosc w takim przypadku jest nieco trudna... Jak zapewne sam sie domyslasz.

Andrzej - 2008-11-16, 19:41

Cytat:
jakby słabł po nagrzaniu, takie efekty robiły te super 4


To może masz za gorące świece? Spróbuj wymienić na takie o niższej ciepłocie. Albo jeżdzisz na stosunkowo krótkich trasach, gdzie niedogrzewasz silnika, co powoduje osadzanie się nagaru w komorze spalania i na świecach pogarszając odprowadzanie przez nie ciepła.

gigi303 - 2008-11-20, 20:32

a ja się pochwale :mrgreen: , obawiałem się gazu ale teraz jako jego użytkownik mogę śmiało powiedzieć, spalanie po wawce w korkach 8- 8,5 :mrgreen: jestem mile zaskoczony bo mam ciężką nogę :mrgreen:
laisar - 2008-11-21, 01:26

No proszę - brawo! I tak mi się przy okazji przypomniało - podobno za spore pragnienie silników Daciek odpowiada w części stare oprogramowanie komputera sterującego.
jan ostrzyca - 2008-12-06, 14:04

Spalanie samoistnie wróciło do normy. Dziwne, ale przyjemne.
Jedyne co naprawdę irytuje, to fakt, że Lublinie już nie da się normalnie jeździć. Kilka lat temu, żeby zobaczyć korki trzeba było jechać do Wawy. Teraz bywa, że drogę do roboty przejeżdzam w czasie zbliżonym do marszu na piechotę.

yarocz - 2008-12-31, 21:48

Moja MCV-ka w zimie z włączona klimą spala od 8l w cyklu mieszanym do 8,2 po mieście. ;-)
Beckie - 2009-01-09, 10:41

jan ostrzyca napisał/a:
Teraz bywa, że drogę do roboty przejeżdzam w czasie zbliżonym do marszu na piechotę.

W Poznaniu ostatnimi czasy nie stałem/jechałem w korku dłużej niż 7-10 minut, przy wyjeździe z miasta (ok. 10 km) staram się jechać płynnie (nie przekraczam 2000 obr/min), chamuję silnikiem gdy dostrzegę czerwone światło na skrzyżowaniu (nawet z 500-700m przed) a i tak średnie spalanie od jakichś trzech napełnień baku to 8,9-9,0 l/100km.
Silnik 1,6 8v, 5000 km przebiegu
Ale średnia prędkość poniżej 30 km/h!

laisar - 2009-01-26, 22:19

Niedziela, 25 stycznia 2009 - trasa Warszawa-Gorzów Wlkp-Warszawa, prawie dokładnie 900 km; wyjazd godz. 7:30, czas przejazdu 14 godzin, samej jazdy 12, powrót 21:30; średnia prędkość 75km/godz (ale komp podaje prawie 84...), celowana 100-110 (oczywiście - modulo lokalnie dopuszczalna), maksymalna 140 (ze 3x przy wyprzedzaniu i nie licząc OS-a (; ); ładunek 150 kg "tam" i 80 kg "z powrotem";
spalanie 7,1 L/100km (:

Mariusz - 2009-01-26, 22:39

Ja ostatnio na trasie 100km sprawdziłem spalanie przy 85km/h.komputer wskazał 6,3l.Srednia na trasie 7l :mrgreen:
jan ostrzyca - 2009-01-27, 08:37

515 km, w tym ok 50 km w miastach (Lublin, Rzeszów) i ok 50 na górkach za Rzeszowem. Średnia prędkość z całej trasy 80 km/h. Spalanie wyszło 6.25 l./100 km. Bez zbytniego oszczędzania. W podobnych warunkach przy jeździe "eko" kiedyś zszedłem do 5.8 l./100 km.
jackthenight - 2009-01-27, 11:32

Ja jeżdżę do pracy w jedną stronę 4 km, czyli obydwie strony 8 km po mieście.
Czyli dojeżdżam do pracy a silnik jeszcze pewnie w pełni rozgrzany nie jest, chociaż już palą mu się 4 kreski, ale 4 kreski zapalają się tak z 500 metrów przed dotarciem do pracy :)
Do tego jeszcze jakiś wypad na zakupu, i inne tam drobne wyjazdy.

Spalanie w takim stylu jazdy mam 9.6 l/100 km. Według mnie jest to bardzo dobry wynik.

wox - 2009-01-27, 17:27

Mnie się pewnie zaraz dostanie ;-) , ale podam: od 2000 km (niecały miesiąc) nie zerowałem komputera i przy średniej prędkości 55 km/h (dominuje jazda poza miastem) mam zużycie 3,9 l/100 km (dokładnie: 78,8 l paliwa i 1998 km = 3,94).
Beckie - 2009-01-27, 17:44

Cytat:
W Poznaniu ostatnimi czasy nie stałem/jechałem w korku dłużej niż 7-10 minut, przy wyjeździe z miasta (ok. 10 km) staram się jechać płynnie (nie przekraczam 2000 obr/min), chamuję silnikiem gdy dostrzegę czerwone światło na skrzyżowaniu (nawet z 500-700m przed) a i tak średnie spalanie od jakichś trzech napełnień baku to 8,9-9,0 l/100km.
Silnik 1,6 8v, 5000 km przebiegu
Ale średnia prędkość poniżej 30 km/h!
Cytat:

Obecnie ponad 1000 km więcej, zmiana biegu na wyższy przeważnie 3000 obr/min ( przedtem 2500), w mieście zdarza się podkręcić do 5000 (przedtem max=3500), nadal kiedy się da i nie ma sensu się wyrywać albo mi się nie spieszy stosuję ekojazdę, średnia prędkość właściwie bez zmian za to spalania wzrosło do... 9,1 l/100km. Nie zerowałem kompa od ok. 3000 km.

kier - 2009-01-27, 18:38

Beckie napisał/a:
za to spalania wzrosło do... 9,1 l/100km


Wynik godny pozazdroszczenia :D
Beckie napisał/a:
(nie przekraczam 2000 obr/min)

Na ktorym biegu? Żebyś silnika nie zameczył :D
Beckie napisał/a:
chamuję silnikiem

Przy takich obrotach to wiele nie daje ;>
--
pozdrawiam
kierek

Beckie - 2009-01-28, 12:01

Te 2000 to zazwyczaj po redukcji biegu (w okresie docierania redukowałem przy 1600-1800) kiedy nie musiałem przyspieszać, albo toczyłem się do skrzyżowania na 3, 4 biegu.
Ponoć przy 2000 paliwo jest jeszcze odcięte podczas hamowania silnikiem.

wieza - 2009-01-29, 00:50

Vox czyli jestes zawalidroga ;)
wox - 2009-01-29, 17:37

wieza napisał/a:
Vox czyli jestes zawalidroga ;)

a Twoja wiedza o ekojeździe jest marginalna? ;-)

Beckie - 2009-01-30, 12:21

Wczoraj udało mi się wyrwać za miasto. 60 km po drogach powiatowych i krajowych.
W kwestii średniej prędkości - bez zmian, spalanie zeszło w dół o 0,1l/100km.
Czy ktoś ze średnią prędkością ok. 30 km/h może pochwalić się spalaniem dużo mniejszym niż 9 l/100km? (silnik 1.6 8V). Bo ta dziewiątka to chyba trochę dużo.

jackthenight - 2009-01-30, 12:25

Beckie napisał/a:
Wczoraj udało mi się wyrwać za miasto. 60 km po drogach powiatowych i krajowych.
W kwestii średniej prędkości - bez zmian, spalanie zeszło w dół o 0,1l/100km.
Czy ktoś ze średnią prędkością ok. 30 km/h może pochwalić się spalaniem dużo mniejszym niż 9 l/100km? (silnik 1.6 8V). Bo ta dziewiątka to chyba trochę dużo.


Beckie a przed wyjazdem wyzerowałeś licznik średniego spalania ?

Beckie - 2009-01-30, 12:28

Nie. Od 3000 km nie zeruję. Zazwyczaj poruszam się tymi samymi trasami i chciałbym poznać naprawdę średnie spalanie. Wczorajszy epizod niewiele znaczy w całości. Pytanie czy można jeszcze coś oszczędzić na co dzień.
jackthenight - 2009-01-30, 12:44

To wyzeruj średnie spalanie, a zobaczysz że za miastem będziesz miał dużo mniej np. 6l na setkę lub mniej.
Beckie - 2009-01-30, 19:56

Jasne, że będzie mniejsze. Interesuje mnie czy może być dużo mniejsze w warunkach w jakich na co dzień się przemieszczam.
janusz13 - 2009-01-30, 20:28

No nie był bym taki pewny. Ostatnio jak leciałem do Wrocławia i spowrotem to troszke zassało z baku 11/100
Beckie - 2009-01-30, 20:34

A pamiętasz może jaką średnią prędkość pokazał po tej trasie komputer?
laisar - 2009-01-30, 20:47

Cytat:
Ostatnio jak leciałem do Wrocławia...

Trzeba było zmniejszyć prędkość, opaść na ziemię i po prostu pojechać - Daćka ma zbyt kiepską aerodynamikę, żeby oszczędnie latać... ((((:

TSD klasyczny przykład, że - jak uczą przyszłych inżynierów lotniczych - z odpowiednio mocnym silnikiem polecą nie tylko drzwi od stodoły, ale nawet cała stodoła...!


A serio: sądząc po spalaniu wygląda na to, że jechałeś ociupinkę szybciej, niż ja - http://www.daciaklub.pl/f...p?p=14597#14597. Ogólnie wynik chyba potwierdza statystykę spalania przy tych prędkościach.

jackthenight - 2009-01-30, 21:18

Jutro jadę 200km w trasę. Także napiszę jaką będę miał średnią prędkość na tym odcinku oraz jakie średnie spalanie. To sobie wtedy Beckie porównasz.
janusz13 - 2009-01-31, 00:40

No cóż jak człowiek się śpieszy to i ssanie ma większe. Średniej nie znam bo nie sprawdzałem ale nie była raczej niska, przyzwyczajenie z poprzedniego autka 3l/210KM :mrgreen: :mrgreen:
Beckie - 2009-01-31, 15:10

janusz13 napisał/a:
3l/210KM

Co to za autko :?: :?: :?:

Mariusz - 2009-01-31, 16:42

Beckie napisał/a:
janusz13 napisał/a:
3l/210KM

Co to za autko :?: :?: :?:

Na radio! :mrgreen:

janusz13 - 2009-01-31, 21:44

Opel OMEGA B MV6
jackthenight - 2009-02-01, 18:37

No i zrobiłem 392 km poza miastem z tego może parę kilometrów w mieście.
Wyniki spalania jak dla mnie są super.
Średnia prędkość : 66.4 km/h
ilość kilometrów : 392.5 km
Średnie spalanie : 6.0 l
litrów spalonego paliwa na odcinku 392km : 23.9 l


Średnia prędkość : 66.4 km/h_____________________________________ilość kilometrów : 392.5 km

Średnie spalanie : 6.0 l_______________________________________litrów spalonego paliwa na odcinku 392km : 23.9 l

Beckie - 2009-02-01, 21:37

Wynik przyzwoity.
Astrą F kombi 1.4 (8V, 60 KM) trasa wychodziła 6,5 przy dość dynamicznej jeździe.
janusz13 napisał/a:
Opel OMEGA B MV6

Ale chyba w wyniku spalania jakieś cyferki się pogubiły :-)

Pit - 2009-02-03, 14:57

Swoją MCV zrobiłem już 1800 km
Przed drugim tankowaniem (do pełna oczywiście) Średnie spalanie wyniosło mi 5,2 l/100km
Teraz nie chce więcej pokazać jak 4,9.
Jeżdżę raczej spokojnie nie przekraczam 3 tys obrotów.
Podobno na dotarciu miał palić więcej. Pytanie ile będzie palił ON jak silnik się dotrze :)

Aha, tankuję Shell V-Power

laisar - 2009-02-03, 15:21

Cytat:
Ale chyba w wyniku spalania jakieś cyferki się pogubiły

Bo to nie było spalanie, tylko chyba pojemność silnika i jego moc.

wox - 2009-02-03, 19:13

Pit napisał/a:
Pytanie ile będzie palił ON jak silnik się dotrze

a na przykład tyle (trzeci post od góry) ;-) http://www.daciaklub.pl/f...r=asc&start=360

Mariusz - 2009-02-03, 20:31

wox napisał/a:
Pit napisał/a:
Pytanie ile będzie palił ON jak silnik się dotrze

a na przykład tyle (trzeci post od góry) ;-) http://www.daciaklub.pl/f...r=asc&start=360


Ja zgodzę się z WOX-em tyle co trzeci post od góry :mrgreen:

Beckie - 2009-02-03, 21:00

laisar napisał/a:
Bo to nie było spalanie, tylko chyba pojemność silnika i jego moc.

Kurd'em All

janusz13 - 2009-02-04, 00:07

Zgadza się to pojemność 3L
moc 210 KM

a nie spalanie
bez przesady panowie raczej po ziemi chodzę nie bujam w obłokach i nie twierdzę że palę 6L na 100km DACIĄ MCV 1,6 nonstop załadowaną.

laisar - 2009-02-04, 00:13

Akurat 3 / 210 to by było trochę ponad 1,5 na "setkę"... (;
leo24 - 2009-02-13, 10:27

Jestem po pierwszym tankowaniu i przy jeździe po mieście „Katowice” średnio około 7 km i postój średnia wyszła 8,5 litra

I to jest chyba niezły wynik skoro według danych producenta powinien spalić ponad 9 l.

Beckie - 2009-02-13, 10:35

Wynik, który podajesz obliczyłeś, czy wyświetlił go komputer? Jaki dystans pokonałeś?
leo24 - 2009-02-13, 10:51

Obliczyłem,przejechałem 500km i często stałem w korkach.
SebastianW - 2009-02-14, 14:41

5,6l/100km
Logan Sedan, benzyna 1.6, 880 km - 80% w trasie.
Predkosc na trasie 90km/h - 100km/h
Dwie osoby zero bagazu.
Obliczone na podstawie zuzytej benzyny.

Fromage - 2009-02-14, 17:59

SebastianW napisał/a:
5,6l/100km
Logan Sedan, benzyna 1.6, 880 km - 80% w trasie.
Predkosc na trasie 90km/h - 100km/h
Dwie osoby zero bagazu.
Obliczone na podstawie zuzytej benzyny.


Nie wiem jak ci to wyszło - mi w trasie (ok 500 km) przy ok 110/h i 2 osobach (w sumie) bez bagażu wyszło 7,1 - z komputera i z obliczeń.

laisar - 2009-02-14, 19:16

To proste - stąd:

SebastianW napisał/a:
90km/h - 100km/h


Fromage napisał/a:
ok 110/h

gigi303 - 2009-02-14, 20:08

to fakt w trasie autko przy prędkości 90 km pali znacznie mniej niż przy 110, z autopsji potwierdzam chociaż tylko doświadczenie miałem z dizlem (bardzo mile wspominam tą ekonomiczność). teraz jako użytkownik benzyny nie mogę potwierdzić gdyż trasy moją Draculą nie zaliczyłem jeszcze (niestety), ale w 5 l bardzo ciężko mi uwierzyć zwłaszcza w silniku 1,6
laisar - 2009-02-14, 20:26

5,6 - czyli bliżej do 6 niż do 5... (;

Dużo zależy od trasy - jeśli była jakaś wyjątkowo spokojna (mało wyprzedzania, skrzyżowań, świateł itp) to jestem w stanie uwierzyć. Na niezbyt łatwej w tych sprawach "gierkówce" zrobiłem 6L/100 - a to już blisko.

Fromage - 2009-02-14, 21:09

laisar napisał/a:
5,6 - czyli bliżej do 6 niż do 5... (;

Dużo zależy od trasy - jeśli była jakaś wyjątkowo spokojna (mało wyprzedzania, skrzyżowań, świateł itp) to jestem w stanie uwierzyć. Na niezbyt łatwej w tych sprawach "gierkówce" zrobiłem 6L/100 - a to już blisko.


Jestem strasznie ciekawy jak to robicie. A swoją drogę nie wierze i nikt mi nie wmówi, że spalanie przy90-100 i 110 różni się o 1,5 litra!!!!!!!

jurek - 2009-02-14, 22:03

Jak masz na kompie chwilowe zużycie, to po prostu zobacz. A 5,6 l przy tej pojemności to świetny wynik. pozdr
KaS602 - 2009-02-15, 01:03

gigi303 napisał/a:
ale w 5 l bardzo ciężko mi uwierzyć zwłaszcza w silniku 1,6

Ja tez nie wierzylem... Nie mowie, ze na codzien da sie tak jezdzic, ale...
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=18323#18323
8-)

janusz13 - 2009-02-15, 04:07

Ja wolę jednakt jeździć, a nie pchać auto pod każdą górkę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
gigi303 - 2009-02-15, 09:02

no ja tak samo wiec mam cały czas 9,9l na 100 ale może mnie to usprawiedliwiać że to wynik tylko jak samochód jest zimy, bo tak to cieszę się z uroków jazdy na gazie, co ciekawe gazu po mieście zużywa mi mniej niż wskazania komputerowe zużycia benzyny.

8-8,5 lpg na 100 to wynik który mnie bardzo zadowala, podejrzewam że w trasie nie spali mi mniej bo gaz jest małokaloryczny ale i tak jestem zadowolony :mrgreen:

Nie mogę się doczekać wypadu w marcu przetestuję wreszcie daćkę w trasie bo tak to miasto i miasto :mrgreen:

Konrad - 2009-02-15, 09:26

Mój Logan 1.4 pod pełnym obciążeniem - kufer na dachu ( załadowany nartami i butami ), 2 os. dorosłe, dwoje dzieci, pełny bagażnik ( dociążony, aż przysiadł ) na trasie W-wa - Zakopane i potem po górach spala 10 l gazu/100 km - ni mniej ni więcej.
Bez obciążenia w jeździe mieszanej pali 9l gazu/100 km. Na trasie schodzi do 8-8,5 litra.
Uważam, że to jest dobry wynik. Żałuję tylko, że czekałem do końca gwarancji z założeniem gazu ... ale od maja 2008 i tak już mi się zwrócił.
Zaznaczam, że gaz mam ustawiony tak, by nie odczuwać żadnej różnicy pomiędzy gazem a benzyną - nie jest obniżone spalanie ( można - ale wtedy to już będzie sportowa wersja czołgu :mrgreen: ).

KaS602 - 2009-02-16, 01:49

janusz13 napisał/a:
Ja wolę jednakt jeździć, a nie pchać auto pod każdą górkę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ale ja go w ogole nie pchalem...







Zrobilem sobie psi zaprzeg, do paliwa trzeba doliczyc koszt wody i karmy dla psow. ;-) :mrgreen:

Mikele - 2009-02-16, 09:36

Kiedy zrobiłem już 1500 km postanowiłem sprawdzić spalanie w mieście.
Przez kilka dni zrobiłem nieco ponad 160 km po Lublinie, zarówno nockami przy pustych ulicach, jak i w szczycie, stojąc na niemal każdych światłach.

Wynik jaki wyszedł mi przy spokojnej jeździe, choć bez wleczenia się i np. wyłączania silnika na czerwonym, to 9,2 l./100 km. W porównaniu do danych producenta jest chyba całkiem dobrze.


Pozdrawiam.

Beckie - 2009-02-16, 10:00

U mnie ostatnio komp się zresetował, więc zaczynam od nowa. Po 500km po mieście (średnia V=30km/h) wynik 9,5 l/100km. Wynika z tego, że aby uzyskać wynik poniżej 9,0 trzeba sie bardzo starać.
laisar - 2009-02-16, 10:33

Cytat:
aby uzyskać wynik poniżej 9,0 trzeba sie bardzo starać.

Wystarczy nie stać w korkach - czy to podchodzi pod "bardzo się starać"? (;

Beckie - 2009-02-16, 10:53

Jeśli znasz technikę teleportacji to mogłoby podchodzić :-) . Ale chodzi mi o to, że odrobić to co stracisz w korkach jest bardzo trudno. Chociaż w zasadzie stania w korku można uniknąć. Np tocząc się jednostajnie i zostawiając dużo miejsca przed sobą. Wiem z doświadczenia, że przeważnie dałoby się taką technikę zastosować.
DUCATI - 2009-02-16, 12:52

Tyle, ze wtedy przewaznie znajduja sie cwaniaczki wjezdzajace w luke. Jest tez metoda wylaczania silnika, ale z tym znow problem, bo ludzie zamiast podjechac konkretnie i stanac lubuja sie w zostawianiu przerw by potem co kilka sekund podjezcac po kilka centymetrow...
Beckie - 2009-02-16, 13:03

Cwaniaczkami się specjalnie nie przejmuję bo wiem, że i tak nic tym nie nadrobią. A jak ktoś już musi jechać slalomem w korku to kij mu w żebra jego sprawa. Natomiast podjeżdżanie po 2-3 metry jest całkowicie bez sensu bo żeby ruszyć auto z miejsca np. 8 razy potrzeba wuchte więcej paliwa niż jadąc płynnie po pierwszym ruszeniu z miejsca.
Lupo - 2009-02-20, 09:46

Zatankowalem do pelna sprawdzajac tym samym spalanie. Trasa Warszawa - Mragowo - Warszawa plus troche jazdy po Warszawie - spalanie 6.7 litra/100km :]
jacol_89 - 2009-02-20, 12:23

Producent podaj uśrednione wyniki spalania, natomiast każdy wie jak jest, wszystko zależy od stylu jazdy:) i takie drobne odejście od tego co podaje producent zarówno w jedną stronę jak i w drugą jest możliwe:):) pozdrawiam
jacala - 2009-02-27, 22:07

Ze spalaniem to dużo zależy od stylu jazdy i od prędkości.
Ostatnio zrobiłem sobie test na A1 i:
jadąc 150 komputer po kilku kilometrach pokazuje średnia 7,8
jadąc 130 ......... coś około 6,3
jadąc 110 ......... coś około 5,0

wystarczy zwolnic o 40 km/h a zużycie paliwa spada około 37%

Te wszystkie katalogowe spalania za miastem podawane są dla prędkości którą samochód osiąga jadąc na najwyższym biegu w zakresie maksymalnego momentu obrotowego.
Silniki projektowanie są tak ze w tym zakresie obrotów maja najwyższa sprawność

No i przełożenia przeważnie są tak dobrane ze jest to w okolicach 80 - 90 km/h dla 5 biegowych (nie wiem jak to jest jak się ma 6)

Oczywiście są to moje prywatne spostrzeżenia.

nadmienię ze mam diesla 1,5 85 KM

Beckie - 2009-02-27, 22:10

Wydaje mi się, że w 1.6 8V najekonomiczniej będzie między 90 a 100 km/h. Niesprawdzałem - nie miałem jeszcze okazji jechać dłużej z jednakową prędkością. :-(
kier - 2009-02-27, 22:24

Beckie napisał/a:
dłużej z jednakową prędkością.


Im wolniej pojedziesz, tym mniej spalisz (o ile silnika nie będziesz dławić):)
I działa to na każdym biegu :)

--
pozdrawiam
kierek

Beckie - 2009-02-27, 22:27

No ale, żeby jechać ze stałą prędkością dłużej niż 5 km i zbadać czy spalanie spada przy danej liczbie obr/min to mi się żadko zdarza.
kier - 2009-02-27, 22:31

Beckie napisał/a:
dłużej niż 5 km i

Wystarczy kilometr, restart komputerka i podliczy :)

--
pozdrawiam
kierek

wox - 2009-02-27, 22:32

Jadąc licznikowe 65 - 70 km/h na 5 biegu komputer pokazuje około 3,2 l/100 km (dCi)
kier - 2009-02-27, 22:35

A zobaczcie np na trojce bez gazu albo z minimalna iloscia :D

Mi w 1,4 na trasie 300 km udało się zrobić 4,3 l/100 :)
W 2 dorosłe osoby, dziecko i bagażnik :D
(na piątce oczywiście :)
--
pozdrawiam
kierek

jacala - 2009-02-27, 22:51

Mi najmniej udało się uzyskać na trasie z Karlskrony do Stavanger jadąc thalią i to dość mocno obciążoną po przeliczeniach spalił mi poniżej 4 litrów /100 ale podejrzewam ze największe oszczędności miałem w Norwegii (największa prędkość za miastem to 80 km/h a drogi maja takie ze miasta mijałem bokiem. 1,5 dci 65 KM
jurek - 2009-03-03, 20:42

[Przeniesione z tematu "Nowy silnik w Sandero - 1.2 16v"].


Cytat:
1.2 16v


Silniczek całkiem niezły. Najniższe średnie spalanie miałem w lecie - 6,7l . Teraz tylko miasto 8,2 l.

laisar - 2009-03-04, 12:37

jurek napisał/a:
Silniczek całkiem niezły. Najniższe średnie spalanie miałem w lecie - 6,7l . Teraz tylko miasto 8,2 l.

Niczego silniczkowi nie ujmując - u mnie jest teraz 8,5... (Uprzedzając - głównie jazda w godzinach szczytu, średnia prędkość niecałe 40km/godz).

jurek - 2009-03-04, 13:53

U mnie srednia 24,7 . pozdr
DUCATI - 2009-03-06, 13:27

Cytat:
Niczego silniczkowi nie ujmując - u mnie jest teraz 8,5... (Uprzedzając - głównie jazda w godzinach szczytu, średnia prędkość niecałe 40km/godz).

Ciekawe jak ta srednia liczyles... Ja jadac motocyklem, duza czesc trasy ponad 120 km/h dwupasmowka osiagnalem wlasnie taka srednia w dodatku nie wliczajac postojow (np na swiatlach).

laisar - 2009-03-06, 13:34

Nic nie liczyłem - odczytałem po prostu z wyświetlacza [:
DUCATI - 2009-03-06, 14:13

Czyli albo nie bylo korkow albo masz "wyswietlacz" do bani...
jurek - 2009-03-06, 15:00

Laisar, ta średnia 40 to chyba nie tylko miasto. W Krakowie nie ma mowy o przekroczeniu 30 km/h. pozdr
laisar - 2009-03-06, 15:32

Tylko miasto, ale o korkach przecież nic nie pisałem (; - choć stoi się, owszem: do rozlicznych świateł i to czasem nawet dość długo... Tyle że faktycznie na większości naszych (z żoną) tras da się potem nieco nadrobić. Średnia prędkość wyniosła dokładnie 36km/godz, ale nie sądziłem, że to aż tak "po aptekarsku" ważne <:

Jeszcze inna rzecz, to że zazwyczaj wolę nieco nadłożyć drogi i pojechać anty-skrótem, dookoła, niż stać w prawdziwym korku. Oczywiście, czasowo wychodzi się pół na pół - czasem szybciej, a czasem jednak wolniej niż stojąc w "ogonku", ale uważam, że w sumie to i tak się opłaca.


Natomiast nie sądzę, żeby komputerek oszukiwał - nigdy do tej pory tego nie czynił, a sprawdzałem go po wielokroć (np http://www.daciaklub.pl/f...p?p=13734#13734).

wox - 2009-03-06, 23:14

jurek napisał/a:
W Krakowie nie ma mowy o przekroczeniu 30 km/h. pozdr

Mnie ostatnio wyszła średnia 32 km/h (a zużycie wg komputera 5,3 l/100 km).

jackthenight - 2009-03-06, 23:30

wox napisał/a:
Mnie ostatnio wyszła średnia 32 km/h (a zużycie wg komputera 5,3 l/100 km).


Ty masz wox silnik dCI - my się z tobą nie bawimy - to nie ta sama piaskownica :)

wox - 2009-03-07, 00:04

Podaję tylko dlatego, że będąc cały dzień w Krakowie (i przemieszczając się z miejsca na miejsce; w sumie około 70 km), przyszło mi na myśl, by zresetować komputer i dowiedzieć się ile wykręcę po mieście (bo głównie jeżdżę poza miastem).

Drugą kwestię jaką sprawdzałem (ale to już na zakopiance), to licznikowe 90 km/h (przejechałem z taką prędkością prawie 10 km): wg komputera 4,2 - 4,3 l/100 km (wskazania zmieniały się co jakiś czas w tym zakresie).

Mariusz - 2009-03-07, 08:43

jackthenight napisał/a:
wox napisał/a:
Mnie ostatnio wyszła średnia 32 km/h (a zużycie wg komputera 5,3 l/100 km).


Ty mas wox silnik dCI - my się z tobą nie bawimy - to nie ta sama piaskownica :)


E tam Artur ropka jest dobra do lamp naftowych :mrgreen: :mrgreen:

gigi303 - 2009-03-08, 19:38

No to ja dorzucę parę groszy od siebie ;-) wreszcie zaliczyłem wyczekiwaną trasę :mrgreen: korków nie było można powiedzieć że zwalniałem tylko przy fotoradarach i suszarkach :-D łącznie 600 km i wskazania komputera 8,4L przy prędkości 140 a 8,3L przy 120. Na LPG wynik jak w mieście, takie same zużycie nie mniejsze i nie większe.

Mogę powiedzieć że jestem zadowolony z ekonomiczności silnika 1,6 jestem niezadowolony tylko z kilku innych rzeczy ale o tym w innym poście. :mrgreen:

Trochę ku mojemu rozczarowaniu przez całą drogę Warszawa-Częstochowa-Warszawa na trasie nie spotkałem żadnej Dacii.

Beckie - 2009-03-09, 11:40

U mnie cały czas średnia 30km/h (+-2) a spalanie 9,3 l/100km. W mieście zdarza się raz po raz depnąć żeby załapać się na "zieloną falę" ale na wyjeździe z miasta da się co nieco odrobić nie szarpiąc się w kolejce.
ian - 2009-03-11, 10:48

Ponownie mając okazję zmierzyłem spalanie w mojej Daćce. Gdy tylko zauważyłem, że poziom paliwa spadł do jednej kreseczki podjechałem do stacji. Nalałem 11 litrów (dokładnie 10,99 l). Powinny być trzy kreseczki, przez moment były cztery. Spisałem liczbę przejechanych kilometrów, i ruszyłem w trasę z Katowic do Pszczyny, Bielska-Bialej, Żywca, i z powrotem. Łącznie przejechałem 256 km. Jedna osoba (czyli ja), bagażnik załadowany mniej więcej do połowy. Niestety jadąc z powrotem w Imielinie koło Mysłowic (około 22 km na południe od Katowic) ponownie ukazała się jedna kreseczka. Tylko ile człowiek potrzebuje na przejechanie tych 22 km? Z 1,5 litra? To i tak potrzebowałem 13 litrów na pokonanie 256 km!

Jak jechałem? Sprawdzoną metodą. Płynna jazda ze stałą prędkością. Na V biegu 70-80 km/g, na IV biegu 50-60 km/g, do 40 km/g na III biegu, stale poniżej 2500 obr/min. Wkurzająca jest tylko jedna rzecz. Gdy w kolumnie pojazdów np. na skrzyżowaniu, przed przejazdem kolejowym trzeba na szybko podjechać, to niestety tylko II bieg i nawet 3000 obr/min. Z bezsilności gotów byłem gryżć koło kierownicy :-D

Lupo - 2009-03-11, 11:02

Mierzenie spalania na podstawie kresek jest malo dokladna metoda.. Jedyna dokladna to lanie do pelna..
kier - 2009-03-11, 13:00

Lupo napisał/a:
Jedyna dokladna to lanie do pelna..


jakieś +-3 litry :D

Mikele - 2009-03-11, 16:37

Mnie od ostatniego tankowania spalanie wyraźnie wzrosło, poprzednio dawałem radę wycisnąć nawet 9,2 w mieście, teraz jest dokładnie literek więcej na 100 km.

Tankowałem na Neste i zastanawiam się czy to z moim autem lub stylem jazdy nagle coś zrobiło się nie tak, czy może Neste kiepskim paliwem rekompensuje sobie niskie ceny i promocje...


Pozdrawiam.

laisar - 2009-03-11, 16:48

Ja tankuje prawie wyłącznie na Neste i nie zauważyłem po spalaniu potencjalnych wahań jakości paliwa.
wox - 2009-03-11, 18:12

Ja tankuje głównie na Neste (od 7 lat) i też nie zauważyłem nic podejrzanego. Wręcz przeciwnie, tankując na Shell'u (2 stacje) zauważam wyższe spalanie. Orlen (też zdarza mi się tu tankować) wypada podobnie ja Neste.
ian - 2009-03-12, 19:16

Cytat:
Jedyna dokladna metoda to lanie do pelna..



Raczej też nie, gdyż parę razy mierzyłem spalanie w ten sposób. Maksymalnie na pełnym baku przejedzie się 795-800 km, tyle że ostatnie kilometry raczej już na rezerwie. Trzeba się jednak mocno postarać, i nie zapominać o oszczędnej jeździe. Średnio na pełnym baku można przejechać jakieś 740-760 km. Oczywiście silnik 75 KM :mrgreen: .

Jak jeździ się tak jak to dzisiaj widziałem w Zabrzu, to o takich wynikach można zapomnieć. Kierowca granatowego Logana w wersji Access na najbardziej ruchliwej, i jednej z najdłuższych ulic w Polsce wymijał kolejne samochody jak narciarz słupki podczas slalomu. Przyspieszał, hamował, ciągle szukał wolnego miejsca na pasie.

jacek - 2009-03-12, 19:21

ian napisał/a:
Kierowca granatowego Logana w wersji Access

nasi tam byli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

DUCATI - 2009-03-12, 19:27

Cytat:
czy może Neste kiepskim paliwem rekompensuje sobie niskie ceny i promocje...

A moze dystrubutor oszukuje...

Ale wymyslacie... Leje sie do pelna, jedzie, znow tankuje do pelna, sprawdza sie dystans i ile weszlo...
Mysle, ze jak sie sprezyc to mozna 1000 km machnac na baku..

Beckie - 2009-03-13, 09:05

Nie wiem czy jadąc tylko autostradą 1,6 MPI zadowoliłby się 5l/100km. A już na pewno nie w RP.
A co do lania do pełna to jesteś pewien, że odbicie zawsze nastąpi w tym samym miejscu?

czorek - 2009-03-13, 14:23

Mnie w ubiegłym tygodniu na trasie 2500 km (autostrada) wyszło (dla 1.4 MPI) 5,2 l/100 km
gigi303 - 2009-03-13, 21:04

Beckie napisał/a:
Nie wiem czy jadąc tylko autostradą 1,6 MPI zadowoliłby się 5l/100km. A już na pewno nie w RP.
A co do lania do pełna to jesteś pewien, że odbicie zawsze nastąpi w tym samym miejscu?


wydaje mi się że jeśli jechałbyś autostradą cały czas 80 km/h i nie było by korków to może się udać to 5l no może bliżej 6l. Tylko pytanie po co :mrgreen:

jurek - 2009-03-14, 17:20

Ja zawsze leję do 3 odbicia. Jak nie wyjezdżam, to zawsze ten sam dystrybutor. Jest wtedy duże prawdopodobieństwo, że wynik będzie prawdziwy. pozdr
wieza - 2009-03-15, 12:24

Witam mnie osrtatnio na trasie 250km wyszlo 3,3l a na trasie 500km wyszlo 3,9l wedlug komputerka przy 3,3l pokazuje ze mozna smialo jechac na baku ponad 1500km :)
gigi303 - 2009-03-15, 12:30

to z jaką prędkością jechałeś ? :shock:
wieza - 2009-03-15, 12:35

do 90km/h czasem przekroczylem przy wyprzedzaniu ale jechalem w takim ruchu zenie chcialo mi sie leciec na wariata
jechalem zwykla droga do rawy pozniej na gojec, kaluszyn, siedlce na koniec jeszcze grad zaczal walic mocno ze nie bylo sesu jechac szybciej

wieza - 2009-03-15, 12:41

a dodam ze 3 dorosle 1 dziecko i bagaznik do polki zawalony lekkimi torbami :)
gigi303 - 2009-03-15, 12:43

no to pogratulować wyniku :mrgreen: , ciekawe ile 1.6 by spalił przy takiej eko jeździe, ja ostatnio trafiam na mały ruch wiec nie mam okazji na sprawdzenie spalania przy tej prędkości w trasie.
wieza - 2009-03-15, 12:50

niebawem bede sprawdzal autko na dlugiej trasie ponad3 tys km w 5 osob zaladowany na max plus pack na dachu zobaczymy ile bedzie palil ? ale tu juz nie mowie o eco jezdzie bo nie mam zamiaru w jedna strone jechac 24h.
W zaszlym roku wykrecilem czas na 1300km w 14h srednia 100km/h ale jechalem wtedy swoja octawia 1,9 tdi nie jechalem eco, srednie zyzycie wyszlo 5,9l w 5 os doroslych i bagaznik zaladowany tak ze nie bylo szansy cos w niego wcisnac.

gigi303 - 2009-03-15, 12:56

wieza napisał/a:
ale tu juz nie mowie o eco jezdzie bo nie mam zamiaru w jedna strone jechac 24h.


oj nie mów hop bo nie wiadomo jaki będzie ruch i czy warunki na to pozwolą oczywiście tfu tfu i życzę szerokości, bo też bym nie chciał 24h w aucie :mrgreen:

ian - 2009-05-25, 13:29

Ostatnio znów zabrałem się za mierzenie spalania w moim samochodzie. Kilka pomiarów na różnych trasach. Wynik praktycznie zawsze ten sam. W trzyletnim Loganie z silnikiem 75 KM średnie spalanie to około 6,3-6,4 l/100 km.

Dwukrotnie po zapaleniu się kontrolki rezerwy paliwa wlewałem do zbiornika odpowiednio 44,04 i 44,62 l benzyny, czyli generalnie miałem w zbiorniku 50 litrów. Przejeżdżalem średnio około 792-793 km. Tryb jazdy maksymalnie dopracowany co do przełożeń biegów i obrotów. Jak najczęściej V bieg i około 70-80 km/g. Jest pewien kłopot z wyborem pomiędzy III i IV biegiem. Przy dużych podjazdach, ostrych zakrętach, skrętach IV bieg to za dużo, obroty spadają, silnik szarpie. Potrzebna jest redukcja na III bieg.

wilanowiak - 2009-05-28, 07:37

Ja narazie po 1300km. mam średnie spalanie w granicach 9l. Silnik 1,6, 105KM. Jeździłem tylko po mieście, mniej więcej na obrotach 2500 - 3500
DUCATI - 2009-05-28, 12:09

Proponuje jezdzic na wyzszych biegach...
KaS602 - 2009-05-28, 13:14

DUCATI napisał/a:
Proponuje jezdzic na wyzszych biegach...

Przy docieraniu? Mnie uczyli, zeby nie przeginac w zadna strone z obrotami (ani za wosoko, ani za nisko) Silnik sie ulozy i dopiero zyska pelna sprawnosc pozwalajaca na jezdzenia "od dolu" (IMHO) Z mojej wiedzy wynika, ze dla 1.6 16V obroty 2500 - 3500 sa optymalne dla docierania.

wilanowiak - 2009-05-28, 13:53

KaS602 napisał/a:
DUCATI napisał/a:
Proponuje jezdzic na wyzszych biegach...

Przy docieraniu? Mnie uczyli, zeby nie przeginac w zadna strone z obrotami (ani za wosoko, ani za nisko) Silnik sie ulozy i dopiero zyska pelna sprawnosc pozwalajaca na jezdzenia "od dolu" (IMHO) Z mojej wiedzy wynika, ze dla 1.6 16V obroty 2500 - 3500 sa optymalne dla docierania.


No własnie ja też stwierdziłem że nie bedę zamulał silnika za niskimi obrotami. Przy takich obrotach jeździ mi się ok choć czasami mam ochotę troszke mocniej pocisnąć. I podejrzewam że by nie zaszkodziło silnikowi przejechać się np. z 50 km w trasie na obrotach 4000 i powyżej. A może i by było to nawet wskazane. Tyle jest różnych teori...:)

wieza - 2009-05-28, 17:43

a ja wyznaje teorie ze od czesu do czasu trzeba autku dac po pi....zie zeby wszystkie tloki chodzily prawidlowo ;)
KaS602 - 2009-05-28, 17:59

wieza napisał/a:
a ja wyznaje teorie ze od czesu do czasu trzeba autku dac po pi....zie zeby wszystkie tloki chodzily prawidlowo

Eno, ze po dotarciu :) Zeby tloki nie zardzewialy :mrgreen:

Beckie - 2009-05-28, 21:11

wieza napisał/a:
a ja wyznaje teorie ze od czesu do czasu trzeba autku dac po pi....zie zeby wszystkie tloki chodzily prawidlowo ;)

Tak, tak! Dzień bez odcięcia - dzień stracony. :mrgreen:

wieza - 2009-05-29, 07:57

Chodzi o to aby silnika nie zamulic co nie jedno krotnie widze u innych osob jak prowadze ichautko ze ten samochod wogule nie ciagnie tak jak powinien.
Moja 10 letnia meganka pracowala nalezycie przez caly okres uzytkowania , wiec sie to sprawdzilo i nie tylko w tym autku

walther - 2009-06-08, 01:57

U mnie sprawa wygląda następująco po pierwszych 1480 km wg komputerka:
- miasto (W-wa) 5,2 - 5,5 w korkach 6L/100
- mieszany: 4,8 - 5,2
- trasa (W-wa - Sanok - W-wa): 4,7 (kto zna trasę Radom- Rzeszów to wie że tam się nie poszaleje, prędzej zaśnie za kierownicą) średnia 62 km/h... (2 os + 2 torby)
- po bieszczadach (widokowo i rekraacyjnie V max 80 km/h: 4,4
ogólnie uważam że rewelacyjnie, zważając na fakt że silnik dopiero się "układa". Zakładam że spalanie może jeszcze troszkę spadnie. Aha - trzymając się instrukcji nie przekraczałem 2500 obr/min., zmiany biegów 2200-2500, spokojna jazda od 1500 obr/min z górki i po płaskim.

Beckie - 2009-06-08, 13:11

Oto moje ostatnie wyniki :
autostrada -
V średnia wg kompa: 100km/h,
V max: ~177 km/h (licznikowe, do 180 za nic nie chciał pojechać :-( ),
V przeważająca: 140-160 km/h
Średnie spalanie 10 l/100km.

EDIT:
Przydał by się VI bieg, ale dedykowanym środowiskiem Daćki autostrada raczej nie jest :-(

walther - 2009-06-09, 16:34

Zgadzam się co do VI biegu, którego nie ma. Jadąc 100km/h moja ręka kilkakrotnie intuicyjnie kierowała się w stronę lewarka żeby wrzucić wyższy bieg...
gigi303 - 2009-06-09, 19:44

walther napisał/a:
Zgadzam się co do VI biegu, którego nie ma. Jadąc 100km/h moja ręka kilkakrotnie intuicyjnie kierowała się w stronę lewarka żeby wrzucić wyższy bieg...


ooo to nie tylko ja tak mam :-D

Beckie - 2009-06-09, 19:46

A ja się chyba już przyzwyczaiłem i odruch zanikł.
walther - 2009-06-09, 23:42

W sumie to nie ma co narzekać... Mój pierwszy własny samochód - samara miała skrzynię 4 biegową + wsteczny rzecz jasna i człowiek był szczęśliwy że w ogóle jedzie. Z wiekiem coraz większa rozpusta i wymagania :-)
Mikele - 2009-06-11, 21:11

Trochę się dziś wściekłem na moją Daćkę.

Jestem właśnie z rodzinką we Francji, dziś jechaliśmy trasę spod niemieckiej granicy do Paryża i ze zdziwieniem zauważyłem, że moje auto zaczęło z nienznanych przyczyć palić 9,5-10 litrów na 100 km po autostradzie z prędkością 110 kmh...
Dwa dni wcześniej gdy jechaliśmy do Niemiec z większym obciążeniem wyszło 7,2 co uważam za całkiem znośny wynik (biorąc pod uwagę trasy w Niemczech - raz z górki raz pod górkę).

Nie mam pojęcia co tak nagle stało się z moim silnikiem, grunt że już przeszło. Niemniej na 500 km trasy udało mi się spalić dodatkowe 10 litrów benzyny, która tutaj jest po 1,4 Eur czy nie najtaniej.

Czy ktoś z Was miał może podobne prblemy z nagłym i niespodziewanym wzrostem spalania ? A może to komputer mi wariuje i podaje zbyt dużo paliwa do silnika ?

laisar - 2009-06-11, 22:28

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=20298#20298 i dalej?
walther - 2009-06-17, 00:03

Właśnie wróciłem ponownie z Bieszczad. Jadąc do 100km/h, a na trasie Radom - Wawa 110-120 - spalanie 4.4. No i "perełka"... Ustrzyki Dolne - Sanok 60-70km/h za autobusem 1500- 1800 obr/min 3,5 L/100 (średnia z 41km) :-D (mam dowód w postaci zdjęcia wyświetlacza). Spalanie średnie chwilami spadało do 3,2... Nie wiem, czy komputer grom trafił czy co?? :-D Jeszcze dodam że jechałem sam, z jedną szt. bagażu.
gigi303 - 2009-06-17, 06:54

Fakt że w trasie auto mniej pali i jak się jedzie samemu to jeszcze mniej ale... silnik 1.6 w benzynie to nie diezel i 3,2 w takim motorze wydaje się nie osiągalne i ja bym obstawiał grom ;-)



*******
a sorry nie doczytałem ty masz diezla. no to osiągalne przy korzystnych warunkach tak jak pisałeś jak najbardziej tak :mrgreen:

wox - 2009-06-17, 14:29

walther napisał/a:
Nie wiem, czy komputer grom trafił czy co?? :-D

Nie trafił go grom :-D . Potwierdzam Twoje spostrzeżenia.

zielony - 2009-06-17, 21:28

Po niespełna 500 km - średnie spalanie, włączając parę dużych korków, drogi gruntowe oraz kawałki dwupasmówki - 8,3 l/100
Nie wiem czy to dobry wynik jak na docierające się autko :-> :?:

paulus - 2009-06-17, 21:52

Kolejny raport:

Po 20 tys km - jazda głównie miejska (90%), odcinki krótkie, pory nie korkowe.

5,97 l/100 km

Beckie - 2009-06-18, 13:43

zielony napisał/a:
Po niespełna 500 km - średnie spalanie, włączając parę dużych korków, drogi gruntowe oraz kawałki dwupasmówki - 8,3 l/100
Nie wiem czy to dobry wynik jak na docierające się autko

Wydaje się, że nie najgorszy.
U mnie: przejazd przez pół miasta + jakieś 10km Obornicką za miasto - 9,3 l/100km.

sami-99 - 2009-06-18, 14:02

Moja dzienna jazda to:
6km do pracy i 6km z powrotem. Poza miasto ewentualnie do Lubonia, może raz w miesiącu, czyli może jakieś max 10km w jedną stronę.

Spalanie w zależności od stacji benzynowej ( już pisałem o tym) teraz 8,1 l/100km

Endi85 - 2009-06-21, 10:07

u mnie Warszawa pory różne jak i trasy czasem przelotówki czasem korki, ogólnie uśrednione 9,33 LPG bez klimy z klimą działającą mniej więcej 65% czasu jazdy no może troche więcej jakieś 11,25 LPG musze jeszcze sprawdzić ile wyjdzie jak klima będzie chodzić non stop (aż się boje)
gigi303 - 2009-06-21, 13:35

bez obaw nie będzie tragedii :mrgreen: u mnie 13l lpg z non stop odpaloną chłodziarką więc u ciebie powinno być trochę mniej bo lżejsze auto. :-)
artur76 - 2009-06-23, 21:30

Witam,
Polecam wszystkim Sandero z silnikiem 1.5 dci 85km.
U mnie spalanie po dotarciu silnika poza miastem wynosi obecnie 3.0 l, raz udało mi się nawet zejść do 2.8 l (prędkość 80km bez przyspieszeń). W mieście natomiast pali zgodnie z podręcznikiem 4.5 l. Muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczony.
Auto jak dla mnie bije wszystkie rekordy pod względem spalania.

Nadmienię, tylko że jeżdzę obecnie na paliwie Shell V-Power Diesel z GTL.
Wcześniej tankowałem tylko Ultimate Diesel BP, ale te nowe paliwo Shella jest rewelacyjne.
Polecam!!!

Pozdrawiam.

tomi - 2009-06-25, 19:27

Witam
U mnie średnie spalanie liczone z przejechanych kilometrów 17500 km oraz z zatankowanego paliwa wyszło 5,39 l/100km. Zwykle średnie spalanie według komputera około 4,7 l, zimą według komputera miałem średnie spalanie ok 5.2 l/100km. Wynika chyba z tego że komputer trochę zaniża średnie spalanie.

wox - 2009-06-25, 21:13

U mnie po przejechaniu 40 tys. km średnie zużycie wynosi 4,53 l/100 km, ale nie mieszkam w mieście i do pracy mam ponad 50 km, więc przeważa jazda pozamiejska.
wieza - 2009-06-26, 16:45

artur76 napisał/a:
Witam,
Polecam wszystkim Sandero z silnikiem 1.5 dci 85km.
U mnie spalanie po dotarciu silnika poza miastem wynosi obecnie 3.0 l, raz udało mi się nawet zejść do 2.8 l (prędkość 80km bez przyspieszeń). W mieście natomiast pali zgodnie z podręcznikiem 4.5 l. Muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczony.
Auto jak dla mnie bije wszystkie rekordy pod względem spalania.

Nadmienię, tylko że jeżdzę obecnie na paliwie Shell V-Power Diesel z GTL.
Wcześniej tankowałem tylko Ultimate Diesel BP, ale te nowe paliwo Shella jest rewelacyjne.
Polecam!!!

Pozdrawiam.



Ja wlasnie zatankowalem dzis na paliwko o ktorym mowisz i powiem szczeze ze zaczal mi palic wiecej wrrr. nie przekraczalem 2,5 tys obr. i pali ponad 6l.
Jak zatankowalem na neste i jezdzilem normalnie palil mi 5,6l.

artur76 - 2009-06-26, 21:45

Myślę, że największy wpływ na zużycie paliwa ma technika jazdy (jeżdżę dosyć spokojnie i unikam szarżowania).
Nie mniej jednak, potwierdzę co pisałem wcześniej. Po tym paliwie Shella silnik w Sandero jest bardziej żwawy i dynamiczny, ciszej pracuje i mniej spala. Różnica jest jak dla mnie bardzo zauważalna.

wieza - 2009-06-26, 22:36

znam sie na eco jezdzie co nieco mcv wykracilem 3,3l i to nie jest moje ostatnie slowo ;)
Ale jak narazie shella paliwko nie powala chyba ze zwyzka spalania ;)

wox - 2009-06-27, 12:58

wieza napisał/a:
znam sie na eco jezdzie

Ale ta informacja o zużyciu paliwa, którą masz umieszczoną na dole postów świadczy o czymś wręcz przeciwnym. 6 l w tym silniku to już wstyd. Chyba, że to wina programiku (próbowałem się w to bawić, ale on wymaga tankowania do pełna, a ja najczęściej tankuję prawie do pełna na Neste).

gigi303 - 2009-06-27, 14:15

wox napisał/a:

Ale ta informacja o zużyciu paliwa, którą masz umieszczoną na dole postów świadczy o czymś wręcz przeciwnym. 6 l w tym silniku to już wstyd.

Co ty drogi kolego opowiadasz za herezje. Jaki wstyd :shock: . W zatłoczonym mieście, w korkach jak najbardziej jest to wynik którego nie powstydziłby się nie jeden kierowca diezla.
Ten silnik tyle po porostu pali, pośledź sobie statystyki kolegi wiezy a zobaczysz że w trasie całkiem inaczej spalanie wygląda a i w mieście potrafi o wiele mniej spalić.

Pod uwagę musisz także wziąć fakt że są miasta i miasteczka, i natężenie ruchu jest różne.
I to co ty możesz uważać za korek ja mogę uważać za normalną jazdę miejską.
Kolega wieza jest z łodzi i natężenie ruchu można porównać do panującego w mojej mieścinie więc w godzinach szczytu jazda nie ma dużo wspólnego z jazdą samą w sobie, przypomina raczej stanie .

Co do programu, to opiera on się na czystej matematyce, jeśli wszystko się prawidłowo wypełni obliczenia będą dokładniejsze niż to co wyświetli ci się na ekraniku komputera w aucie.
Nie od dziś wiadomo że to co pokazuje komputer w dacii trzeba traktować z lekkim przymrużeniem oka :lol:

wieza - 2009-06-27, 14:47

wox napisał/a:
wieza napisał/a:
znam sie na eco jezdzie

Ale ta informacja o zużyciu paliwa, którą masz umieszczoną na dole postów świadczy o czymś wręcz przeciwnym. 6 l w tym silniku to już wstyd. Chyba, że to wina programiku (próbowałem się w to bawić, ale on wymaga tankowania do pełna, a ja najczęściej tankuję prawie do pełna na Neste).


jezdze duzo w korkach mam krotkie przeloty i nie bede sobie zawracal eco jazda bo mnie nie robi roznicy w portfelu ze wiecej spali dla mnie liczy sie tez czas , ktorego caly czas mam deficyt.
a tak ps to te 3,3 wykrecilem w 3 osoby + bagaz w MCV czyli naprawde swietny wynik.

GIGI303 Nie od dziś wiadomo że to co pokazuje komputer w dacii trzeba traktować z lekkim przymrużeniem oka
Odnośnie tego to powiem ci ze już mie się kilka razy zdazyllo ze się zgadzalo spalanie to co pokazuje komputer 

PS WOX no wlasnie zapraszam do Łodzi to zobaczysz jak fajnie się jezdzi albo na 1 dzien jazdy ze mna ;) jeździsz tylko w trasie i zapewne do 80km/h wiec spalanie jest wtedy super.
A sprawdz ile ci spali jak wciśniesz pedal w podloge do oporu na autostradzie ;)

wox - 2009-06-27, 14:52

Po pierwsze - znalazł się adwokat ;-)
Po drugie - kolega sam chwali się, że zna się na eco jeździe
Po trzecie - sam mam taki silnik i wiem do czego jest zdolny :-D
Po czwarte - widocznie Kraków nie jest dużym miastem ;-)

Edit:
Punkt 2 (zwłaszcza), 3 i 4 wywołały moje zdziwienie tymi 6 litrami, stąd mój post, ale skoro wyjaśniasz coś więcej (zwłaszcza krótkie przebiegi i pośpiech), to zgoda.
wieza napisał/a:
jeździsz tylko w trasie i zapewne do 80km/h wiec spalanie jest wtedy super

w takich warunkach jak podajesz, to komputer pokazuje 3,2 - 3,3 l (w rzeczywistości około 3,5 l)

wieza - 2009-06-27, 15:07

wox napisał/a:
U mnie po przejechaniu 40 tys. km średnie zużycie wynosi 4,53 l/100 km, ale nie mieszkam w mieście i do pracy mam ponad 50 km, więc przeważa jazda pozamiejska.


Krakow nie Krakow - spojrz co napisales wiec ;) nie czepiaj sie bo przyjade i sprawdzimy nasze eco ;)

wox - 2009-06-27, 15:11

Ale często jeżdżę po Krakowie i nigdy nie miałem więcej niż 5,4 l (tylko po Krakowie)
laisar - 2009-06-27, 17:40

gigi303 napisał/a:
jak najbardziej jest to wynik którego nie powstydziłby się nie jeden kierowca diezla

Ale kol. wieza właśnie jest kierowcą diesla... <:

gigi303 - 2009-06-28, 06:56

laisar napisał/a:
gigi303 napisał/a:
jak najbardziej jest to wynik którego nie powstydziłby się nie jeden kierowca diezla

Ale kol. wieza właśnie jest kierowcą diesla... <:

No tak datego pisałem o diezlu.


Co do kwestii komputera w dacii, ja nie twierdzę że oszukuje nagminnie, bo prawidłowo wskazywać też może, przykładem są właśnie statystyki z owego portalu gdzie wpisuje się to co komputer pokazuje :-) miałem raczej na myśli że nie zawsze odwzorowuje rzeczywistość bo w końcu to tylko urządzenie, ja np bardziej wierze przejechanym km niż kreseczkom na wyświetlaczu komputera.

borys68 - 2009-06-28, 07:14

gigi303 napisał/a:

Co do kwestii komputera w dacii, ja nie twierdzę że oszukuje nagminnie, bo prawidłowo wskazywać też może, przykładem są właśnie statystyki z owego portalu gdzie wpisuje się to co komputer pokazuje :-) miałem raczej na myśli że nie zawsze odwzorowuje rzeczywistość bo w końcu to tylko urządzenie, ja np bardziej wierze przejechanym km niż kreseczkom na wyświetlaczu komputera.


Na h** mi taki komputer!
Borys

wieza - 2009-06-28, 08:02

borys zebys mial w przyblizeniu orientacje ;)
jurek - 2009-06-28, 12:59

Mój komputer z kolei zawyża ok 0,4 l. Jeśli chodzi o Kraków to mam srednią predkość ok 23km/h. pozdr
Beckie - 2009-06-28, 20:47

Tylko nasuwa się pytanie czy wszystkie daćkowe komputery kłamią tak samo :?:
Jeśli tak, to nie ma problemu. Do celów porównawczych wystarczy.

wox - 2009-06-28, 21:44

U mnie błąd komputera jest stały - zaniża prawie 9 %.
zielony - 2009-06-28, 22:07

Nie wiem, czy będzie mi się chciało kiedykolwiek prowadzić długodystansową buchalterię spalania. Samochód ile ma spalić, to spali. Nie wiem też, czy mój komputer przekłamuje. Natomiast przy metodzie pomiaru którą obrałem, jest to doskonałe narzędzie do szlifowania ekonomicznej jazdy. Przez ostatnie kilka dni resetowałem pomiary co ok. 50 km i na ostatnim odcinku doszedłem do średniej 6,7 l/100 (większość poza miastem, parę małych koreczków w mieście, max 100 km/h). Fajnie jest obserwować (zwłaszcza na pierwszych 20-30 km, jak średnie spalanie reaguje na dociskanie gazu, górki, ruszanie ze skrzyżowania itp). Wynik uznałem za zadowalający :-D .
Moja Daćka to nie rakieta, raczej dostojna damulka, ciśnięcie gazu nie daje przyjemności, oszczędność czasu znikoma, a prawie 2 litry na 100 robi już różnicę :idea:

tomi - 2009-06-29, 08:39

wox napisał/a:
U mnie błąd komputera jest stały - zaniża prawie 9 %.


U mnie podobnie

alekpoz - 2009-07-02, 15:30

na trasie Poznań - Suwałki, bez korków, średnia prędkość (wg nawigacji) ok. 70 km/h spalanie wg komputera 6.0 a faktyczne zużycie LPG 6,9 l/100 km. W drodze powrotnej wyższa prędkość średnia o ok. 8 km/h i zużycie LPG 7,8 l/100 km. Zużycie paliwa jest pomijalne bo jechałem praktycznie 99% trasy na gazie (benzyna tylko na kilka pierwszych kilometrów po uruchomieniu zimnego silnika)
antropolog - 2009-07-02, 17:00
Temat postu: spalanie spalaniu nierówne...
Spalanie to bardzo indywidualna sprawa.

Przejechałem swoim MCV dieslem 1,5 68 KM wycieczką w terenie 50% górzysty 50% pagórkowaty 1000 km, 2 os. i bagaże, w większości 90 km/h i spalanie wyszło 4,8 l/100

Kiedy jadę oszczędnie, to na trasie mam 4,5 l/100

Kiedy na trasie gnam >=130km/h i do tego jest wiatr, włączona klima i radio, to potrafi wtedy spalanie wzrosnąć do 6 a nawet 6,5 l/100

Po mieście spalanie mam 5 -5.2 l/100 podczas spokojnej jazdy, ale jak przycisnę to nawet 9,2 l/100 potrafię zrobić.

jak mierzę średnią ogólną nie kasując przez 3 tankowania to wychodzi mi jakieś 5.2

mówienie o jakiejś średniej jest na prawdę bardzo trudne - ja wierzę producentowi, bo jego dane się sprawdzają, a czy ktoś ma odchył 5% +/- to chyba jest all w normie

RYKI - 2009-07-10, 15:08
Temat postu: spalanie
Witam
Na przełomie czerwca i lipca wybrałem się z rodziną na wypoczynek.
Trasa Białystok do Mielna licząca 605 km.
Jazda spokojna nie więcej jak 90 km / h .

Spalanie ~ 5,7 l / 100 km

Jestem dumny z tego wyniku a myślę że został osiągnięty poprzez urzywanie urządzenia zwanego gps.Myślę że gps pomaga w jeździe jeszcze bardziej przemyślanej,spokojnej,mniej nieprzewidziane sytuacje i tym droga łatwiejsza i bezpieczniejsza.

Co wy na to ?.

paulus - 2009-07-14, 19:22

110 km autostradą ze średnią prędkością 130 km/h (max 170 km/h - a podobno max dla mojego silnika to 150 :-P )
Spalanie 7.3 l/100 - dałem czadu :mrgreen:

KaS602 - 2009-07-14, 19:30

paulus napisał/a:
max 170 km/h - a podobno max dla mojego silnika to 150

Jak grzales 170 licznikowe to by wychodzilo moze 152 reczywiste... To co sie dziwisz ;-) :mrgreen:

BTW, zeby nie bylo, ze nie pisze na temat: ostatnio nic ciekawego sie nie dzieje i po ~1400 km cyklu mieszanego dane jak z katalogu - 7.5 l / 100 km...

gigi303 - 2009-07-15, 05:39

to i ja mam prawie katalogowo :mrgreen: po mieście 9,5 -9,6l przy spokojnej jeździe, i tak cały czas nie mniej a czasem nawet więcej kiedy się krzysio chołek we mnie obudzi :lol:
KaS602 - 2009-07-15, 06:19

Jak we mnie Krzysio Holek sie odzywal to w miescie dochodzilem do 15 - 16 l /100 km :mrgreen:
johnny303 - 2009-07-19, 03:07

We mnie ostatnio Holek uśpiony, więc jak zatankowałem Suprę 98 i nie trafiałem na korki, to uzyskałem po mieście 6,6/100 (przy włączonej klimatyzacji), tyle samo co na E95 w podróży Warszawa-Zakopane-Warszawa. Byłoby mniej, ale Zakopianka ostatnio bardziej przypomina parking niż drogę.
Ale będzie więcej, bo mi się urlop kończy. ;-)

jackthenight - 2009-07-19, 13:01

johnny303 napisał/a:
We mnie ostatnio Holek uśpiony, więc jak zatankowałem Suprę 98 i nie trafiałem na korki, to uzyskałem po mieście 6,6/100 (przy włączonej klimatyzacji), tyle samo co na E95 w podróży Warszawa-Zakopane-Warszawa. Byłoby mniej, ale Zakopianka ostatnio bardziej przypomina parking niż drogę.
Ale będzie więcej, bo mi się urlop kończy. ;-)


Oczywiście po zatankowaniu wyzerowałeś licznik średniego spalania benzyny ?
Bo jak nie, to ten wynik 6.6 l/100 został obliczony z ostatnich np. 2000 km i obejmuje nie tylko jazdę po mieście, ale obejmuje średnie spalanie z ostatnich np. 2000 km.
Czytając nieraz te wyniki spalania, mam wrażenie że zapominacie o zerowaniu licznika średniego spalania po zatankowaniu paliwa na stacji, a należy pamiętać że Dacie pokazują średnie spalanie a nie chwilowe.

gigi303 - 2009-07-19, 13:28

No to wróciłem z traski :mrgreen: komputer drakuli pokazywał 6,2l/100km prędkość 100km/h-120km/h droga powrotna wskazania komputera 7,2 prędkość 130km/h-140km/h

Brak korków, wyjazd z wawy zajął mi 20 minut a nie 60min jak zawsze :mrgreen: Trasa luźna, ogólnie jestem zadowolony z osiągów draculi :mrgreen:
Niestety przez całą droge nie spotkałem ani jednej dacii. Królowały hitlerwageny :lol:

johnny303 - 2009-07-19, 13:46

jackthenight napisał/a:
Oczywiście po zatankowaniu wyzerowałeś licznik średniego spalania benzyny ?
Oczywiście, zeruję po każdym tankowaniu, zanim odjadę spod dystrybutora, po uprzednim zanotowaniu wskazań "komputera".
wieza - 2009-07-19, 20:25

Witam
Pojechalem sobie z rodzinka na urlopik pare kilometrow zrobilem, przedstawiam kilka fotek licznika

wieza - 2009-07-19, 20:33

Ps zwroccie uwage we wczesniejszych fotkach na poziom paliwa tzn na kreseczki ze po przejechaniu 454km nie spadla zadna kreseczka :)

a to jest na zakonczenie trasy takie tam ;)

wox - 2009-07-19, 20:36

Nie to żebym się czepiał, ale robiąc taki zestaw zdjęć powinieneś dodać, że dotankowywałeś paliwo po drodze (bo nie możesz mieć pełnego baku po zużyciu 20,1 l paliwa). Chodzi mi o to, że po jednym zatankowaniu do pełna nie mogłeś przejechać 454,9 km i jeszcze mieć do przejechania 1093 km.

Edit:
wieza napisał/a:
Ps zwroccie uwage we wczesniejszych fotkach na poziom paliwa tzn na kreseczki ze po przejechaniu 454km nie spadla zadna kreseczka

No właśnie!

Beckie - 2009-07-19, 20:39

No. Rozgryzłeś mnie. :lol:
wieza - 2009-07-19, 20:42

wox napisał/a:
Nie to żebym się czepiał, ale robiąc taki zestaw zdjęć powinieneś dodać, że dotankowywałeś paliwo po drodze (bo nie możesz mieć pełnego baku po zużyciu 20,1 l paliwa). Chodzi mi o to, że po jednym zatankowaniu do pełna nie mogłeś przejechać 454,9 km i jeszcze mieć do przejechania 1093 km.

Edit:
wieza napisał/a:
Ps zwroccie uwage we wczesniejszych fotkach na poziom paliwa tzn na kreseczki ze po przejechaniu 454km nie spadla zadna kreseczka

No właśnie!


No wlasnie ze nie zatankowalem ani grama po drodze. jesli zatankowalem 65l pod korek to po spaleniu 20l zostaje mi w baku 45l nieprawdaz. i dlatego kreseczka nie spadla.
Zrobilem fotki aby miec dowod ze tak bylo.
Szkoda ze nie zrobilem jak mi pokazywalo ze moge przejechac 1500km :) jeszcze na zbiorniku :)
test jest prosty zatankujcie 65l i pojedzcie troszke eco i zobaczycie co wam wyjdzie ;)

mag - 2009-07-20, 07:56

W zeszły weekend przejechałem się do Trójmiasta i z powrotem - ok. 700-750 km (tam troche naokoło, z powrotem autostrada + ucieczka w bok w Bydgoszczy)... po przejechaniu 450 miałem wg "kresek" - pełen bak... Potem zaczęło ich ubywać... Generalnie w chwili obecnej mam - ok 1150 km przejechane, v śr ~ 60 km/h (teraz, bo zaraz po trasie 77 km/h), na 160 km jeszcze paliwa (jedna kreska)... Tankowanie "pod korek" - tuż przed wyjazdem w trasę. Ile było paliwa - nie wiem, bo "dolewałem". Zatankowałem v-power diesel (tak już ze trzy-cztery tankowania, więc jest dość czysty w zbiorniku) ... I najlepsze: średnie spalanie wg. komputera: 5.5 l/100 km. Zakładając, że mam 50 l. zbiornik + 12 l. w "przewodach" ogólnie pojętych, powyższe dane są prawdziwe :-> , moja Daćka czerpie paliwo wprost z powietrza :-) .
flowerman - 2009-08-12, 17:43

Witam.
Moja krótka relacja z trasy wakacyjnej.

Przebieg przed: 2300 km
Przebieg po: 2950 km

Suma 647 km.

Trasa: StOp - Gliwice - Knurów - Mikołów - Bielsko - Korbielów - Ruzemberok (SK) - Besenova (SK)
- Zakopane- Czarny Dubajec - Rabka - Wadowice - Oświęcim - Tychy - Mikołów - StOp.

Z tego: 90 km autostrada V 120 - 135 (dane z GPS) - licznikowo 130 - 140
Trochę po Słowacji - Thermal Park Besenova i Tatralandia - jakieś 60 km
Reszta Śląski i góry

Ekipa: 2 dorosłe osoby 110 i 70 kg
2 dzieci 60 i 23 kg
Bagaż: jakieś 150 kg

Oczywiście - klimatyzacja załączona cały czas

Wyjazd z domu ok. 6.10
Przyjazd na miejsce 10.30 (Besenova)
Postój po drodze - 15 min
Dystans pokonany - 263 km
Średnia prędkość wyszła ok. 64 kmh (odliczając postój)
Powrót 324 ciężko przeliczyć bo stanęliśmy w Zakopcu i w Wadowicach na dłużej.

Podsumowanie:

Tankowanie przed i po na tej samej stacji - ORLEN

Zużyte paliwo - 37,36 l ON Verva

Średnie zużycie - 37,36 l / 650 km = 5,77l / 100 km

Wydaje mi się, że wynik bardzo dobry.

To tyle na razie z wakacji.

Pozdrawiam z trasy

jurek - 2009-08-12, 20:08

Wyjazd do Czech, do Adrspachu /tzw skalne miasto-super/ . Z Krakowa A4 za Gliwice, potem zwykłe drogi. Zwiedzanie miasteczek w Czechach i po Polskiej stronie. Potem Wrocław i zwiedzanie. Z Wrocka do Krakowa A4. Razem 1141 km. Na A4 często max, wg gps vmax 166km/h. Gps cóś pięknego. Dzisiaj po kilku dniach po Krakowie do pełna i średnie liczone jak zwykle po korek do 3 odbicia 6,15l. Jutro rano wyjazd do Elbląga na kanał z pochylniami i śluzami w piątek, sobota i niedziela Gdańsk, powrót przez Toruń. po przyjeżdzie wrzucę wiadomość. pozdr
Leo2 - 2009-08-12, 20:52

Wróciłem z Węgier swoją Dacką, problemów zero, jazda po drogach niepłatnych wg wskazań GPS, cały czas jazda na światłach dziennych, spalanie benzyny 95 równo 5,1/100.
Pozdrawiam Wszystkich!

zielony - 2009-08-12, 22:31

Poznań - Szczecin i na zad:
średnia 6,7 - kawałek autostradą v max 150, resztę normalnymi w/g przepisów.
(za co biorą kasę na tej autostradzie, jak co chwila remont :evil: :?: )
W drodze powrotnej badałem spalanie w/g kompa na krótkich (1-2 km) odcinkach jadąc po płaskim z równą prędkością.
Jadąc "krówką" 70 - 80 na V komp pokazuje spalanie ok 5,0 na krótkich odcinkach.
Jadąc 140 - ok 15.0. To jest przebicie :mrgreen: :!:

MartinPŃ - 2009-08-12, 23:14

No to i ja się dorzucę:

Trasa(przez Oborniki, Czarnków, Wałcz, Białogard): Poznań - Kołobrzeg - Poznań, prędkość 90 - 120km/h z wyjątkiem okolic Drawska Pomorskiego bo tam około 80-90.

W trasie przejechane około 520km, reszta po mieście, w sumie 750km

Średnie spalanie: 5,6l/100km

W zeszłym roku ta sama trasa tylko wolniejsza jazda, i średnie spalanie około 5,4-5,5l/100km

Podczas codziennej jazdy tylko w mieście średnie spalanie około 7 - 7,5l/100km

W przyszły poniedziałek wybieram się na szkolenie eco drivingu, zobaczymy o ile spadnie spalanie przy stosowaniu konkretnych metod :mrgreen:

Beckie - 2009-08-13, 07:06

zielony napisał/a:
Jadąc 140 - ok 15.0. To jest przebicie


Nie wiem jak to zrobiłeś :mrgreen: (może załadowany na maxa?).
Ostatnia moja wycieczka autostradą (przewaga 140-160 km/h) wg kompa 10 l/100km.

gigi303 - 2009-08-13, 07:13

wystarczy resetnąć kompa i zobaczysz takie spalanie :mrgreen:
laisar - 2009-08-13, 10:04

Tylko to nie jest miarodajny pomiar - żeby tak było, przy danej prędkości trzeba odpuścić pedał gazu jak daleko się da bez spadku owej prędkości. Dla 140km/h (na zegarku, czyli faktycznie ~130) obroty powinny wynosić ~4000/min, co na płaskim raczej na pewno nie da 15L/100. Wszystko, co powyżej tych obrotów, to paliwo zmarnowane...
psur - 2009-08-13, 12:28

Mi na trasie Wrocław - gm. Rewal (droga krajowa nr 3) spalił średnio w dwie strony 6 l / 100 km. Raczej szybko jechałem, zwłaszcza tam gdzie droga miała status ekspresowej, ale bez szarżowania.
zielony - 2009-08-13, 18:33

Beckie napisał/a:
zielony napisał/a:
Jadąc 140 - ok 15.0. To jest przebicie


Nie wiem jak to zrobiłeś :mrgreen: (może załadowany na maxa?).
Ostatnia moja wycieczka autostradą (przewaga 140-160 km/h) wg kompa 10 l/100km.

Jechałem na dwójce i na ręcznym :mrgreen:
A tak poważnie:
po osiągnięciu 140 reset kompa i nie spuszczałem nogi z gazu, starając się utrzymać przez parę kilometrów prędkość 140 -145. Tak po prawdzie było chyba troszkę pod górkę, no i klima włączona cały czas. W pewnym momencie ujrzałem "15", potem wskazania powoli spadały.

Andrzej - 2009-08-13, 19:09

zielony napisał/a:
pewnym momencie ujrzałem "15", potem wskazania powoli spadały.


Ja kiedyś po wyjeździe ze stacji benzynowej zobaczyłem 99,9 ale u mnie wskazania raczej szybko spadały... :mrgreen:

zielony - 2009-08-13, 19:19

Ja nie mam wskazań spalania chwilowego; minimum średnia z 400 m (po resecie)
Beckie - 2009-08-14, 07:51

Wczoraj po zatankowaniu zresetowałem komp. ale piętnastki nie ujrzałem.
Za to odnotowałem najniższe średnie spalanie: na dystansie 17 km, Vśr=45 km/h - 6,9 l/100 km.

jurek - 2009-08-17, 13:47

Dzisiaj wróciłem z rejsu kanałem Ostróda - Elbląg. Właściwie Buczyniec- Elbląg, bo 5 godzin. Z Ostródy rejs trwa 11 godzin. Fajna sprawa. Potem Gdańsk i Sopot. Wszystko na szybko ,bo mama wymaga opieki. Część autostrady, średnie 6l/100km. Nie dziwię się, że w Polsce najwyższy wskażnik wypadków. Bezmyślność nieprawdopodobna. W gps raz się Krzysiek w automapie zawiesił chyba na pół godziny, potem już w miarę, ale się trochę za wolno namierza. Nie wiem czy rzecz w automapie, czy sprzęcie /Manta 420/ pozdr
laisar - 2009-08-17, 15:37

Sobota:

* Warszawa => ok. Łęcznej k/Lublina via Szosa Lubelska (S17):

długość trasy: 224km
czas przejazdu: 3h20min
średnia prędkość: 67km/h
objętość zużytej benzyny: 13,6dm³
zużycie paliwa: 6,0dm³/100km


* ok. Łęcznej k/Lublina => Warszawa via Siedlce (w tym 50% drogi "lokalne"):
długość trasy: 228km
czas przejazdu: 3h15min
średnia prędkość: 72,6km/h
objętość zużytej benzyny: 14,6dm³
zużycie paliwa: 6,4dm³/100km


Jazda w 99% zgodna z przepisami - tempomat mentalny poza terenem zabudowanym ustawiony na licznikowe 100km/h, sporadycznie przy wyprzedzaniu zdarzało się chwilowo do 130km/h.

Beckie - 2009-08-17, 18:25

Wobec powyższego, w sobotę będę się musiał trochę postarać.
Ale obawiam się, że nie dam rady, choć spróbuję zachować parametry. :-)

Atlas - 2009-08-19, 00:25

No to i ja musze sie pochwalic.Wyjezdzajac na urlop do Polski mialem 160 km (to jest moj 13 silnik na docieraniu/pierwszy renowki/ ,wiec troche respektu mam).Jestem b.milo zaskoczony, bo spodziewalem sie mniej.Auto nie "plywa" czyli tyl nie zarzuca na zakretach.Spalanie przy obrotach 3000(takie trzymalem przez caly czas do teraz czyli 2700 km mniejsza polowa tej trasy to spokojna autostrada Kolbaskowo/Rostock/Lubeka/Hamburg),wymiotlo mnie 5,9 L/100km.Troche niepokoi mnie niskie zuzycie oleju, bo na tym odcinku spalil moze 4 mm na bagnecie(zreszta sa dwa wskazania !!! jedno od przodu silnika i jedno od tylu przy zimnym czy cieplym silniku).Sugieruje ze ten stan od tylu miarki jest wlasciwy ,bo taki Max oleju byl jak odebralem autko.Teraz drakulka radzi sobie calkiem dobrze przy naglych przyspieszeniach(mialem 600kg towaru).Pieknie "wchodzi" na 4-tym biegu do 4000 obr,czego nie mialem przy pierwszych kilosach.No coz autko trzeba wychowac dla wlasnych potrzeb i tu jest satysfakcja jak sie to udaje.
I jeszcze jedna moja uwaga.Kupujac Dacie mam straty 500 Eurosow na rok , ktos kto ma Audi nowe traci 5000 euro na rok.Czyli komu sie lepiej oplaca?
Mile wspominam krzyk "tato to ta nowa Dacia" przed swiatlami, lub pytania ciekawskich ,jak autko sie sprawdza.

psur - 2009-08-19, 14:15

laisar napisał/a:
Jazda w 99% zgodna z przepisami - tempomat mentalny poza terenem zabudowanym ustawiony na licznikowe 100km/h

No to o 10 km/h za dużo - obowiązuje 90 km/h. Chyba, że na drodze ekspresowej (to bodaj tylko 15 km szosy lubelskiej) albo na dwujezdniowej. Możesz się bronić tym, że napisałeś "licznikowe", bo zdaje się, że Logan ma na liczniku +10% :-)

laisar - 2009-08-19, 16:39

Jest jeszcze casus "po 23"... (; No i też byłaby rzecz jasna tylko część trasy.

Bardziej serio: owszem, licznik przekłamuje i m.in. dlatego znalazło się tam owo słówko - ale najbardziej istotne jest to, że "nastawa" tempomatu nie jest tożsama z osiąganą prędkością. Tak to już jest z większością ideałów, że zazwyczaj udaje się do nich zbliżać raczej asymptotycznie (; Ośmielam się być dumny z siebie, że w tym przypadku, przez większość czasu robię to z dołu...

Natomiast sama wartość wzięła się oczywiście z tego, że przy 100km/h mój silniczek pracuje z prędkością 3kobr/min - czyli, ponownie: prawie idealnie (moment maksymalny) (((;

Beckie - 2009-08-19, 17:28

psur napisał/a:
laisar napisał/a:
Jazda w 99% zgodna z przepisami - tempomat mentalny poza terenem zabudowanym ustawiony na licznikowe 100km/h

No to o 10 km/h za dużo - obowiązuje 90 km/h.



Gdzieś obiło mi się o uszy, że dopuszczalna prędkość ma wynosić po za ter. zabudowanym 100 km/h. Wie ktoś może, kiedy te przepisy wchodzą w życie?

psur - 2009-08-19, 22:26

laisar napisał/a:
Jest jeszcze casus "po 23"... (; No i też byłaby rzecz jasna tylko część trasy.


Oj, z tego co się orientuję, to tylko w terenie zabudowanym jest zwiększona prędkość o 10 km/h - do 60 km/h. Tutaj jest tabelka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_drogowy

Beckie napisał/a:
Gdzieś obiło mi się o uszy, że dopuszczalna prędkość ma wynosić po za ter. zabudowanym 100 km/h. Wie ktoś może, kiedy te przepisy wchodzą w życie?

Z tego co pamiętam to tylko na ekspresowych ma się podnieść o 10 km/h (do 110 na jednojezdniowej, do 120 na dwujezdniowej), no a takich to mamy chyba jeszcze mniej niż autostrad.

Sama zaś ustawa wprowadza jednocześnie wyższe mandaty i dużo bardziej sprawne pobieranie kasy z fotoradarów. Na razie z tego co pamiętam, to prezydent skierował ją to Trybunału Konstytucyjnego, więc to pewnie potrwa.

laisar - 2009-08-22, 21:58

Cytat:
z tego co się orientuję, to tylko w terenie zabudowanym jest zwiększona prędkość

Nigdy nie twierdziłem inaczej - znacząca część trasy biegnie właśnie pomiędzy biało-czarnymi tablicami.

* * *

Zapomniałem o jednej sprawie, ale może to i lepiej - znalazła się w chyba lepszym temacie: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=37935#37935

Ikarusiarz - 2009-09-27, 20:36

Cytat:
A ja zatankowałem po raz drugi. Zrobiłem od pierwszego tankowania 1003km i jeszcze miałem 1kreskę na wyświetlaczu. Zatankowałem 48,6 litra, a komputer pokazał 42,8 zużytego. Średnia z komputera 4,2, a z obliczeń 4,85. Co ciekawe tankowałem do trzeciego odbicia. Ciekawe dlatego, że poprzednio (zaraz po kupnie) paliła mi się rezerwa, zero kresek, paliwo upychałem,ten sam dystrybutor, a wlałem tylko o 1litr więcej.. Troszkę duże różnice.. Następne tankowanie będzie na innej stacji..


To mój tekst który pozwoliłem sobie skopiować z działu "komputer pokładowy". Postanowiłem zatankować na innej stacji i podaje takie zestawienie.

POPRZEDNIA STACJA***WCZORAJSZA STACJA

PRZEBIEG: 1003km***1021km
ŚREDNIA KOMP: 4,2l/100km***4,3l/100km
ON SPALONY KOMP: 42,8l***44.2l
RODZAJ PRZEBIEGU: trasa około 900km***trasa około 700km
TANKOWANIE: 3 odbicia***3 odbicia + upychanie około 3,5litr
RZECZYWISTE NALANIE: 48,6l***46l
ŚREDNIA OBLICZONA: 4,85l***4,5 :-)

Zmieniłem stację i troszkę się zmieniło na korzyść stacji wczorajszej. Wierzcie mi mój wczorajszy uśmiech: BEZCENNY.

Mikele - 2009-09-28, 07:52

Trasa Lublin - Hamburg, ok. 1100 km.
Tankowanie na Lukoilu w Lublinie, a potem na jakiejś przydrożnej za Poznaniem. Spalanie wyszło mi 7,2 l/100 km, prędkość w zależności od rodzaju drogi, na autostradach ok. 120 kmh i rzadko szybciej. Średnie byłoby jeszcze niższe, ale jeżdżenie po Berlinie przez kilka godzin znacząco je podniosło :->

wilanowiak - 2009-09-29, 13:55

a ja po 7500km stwierdzam że na codziennej trasie do pracy ( można uznać że pół trasy przez miasto a pół nie ) spala mi między 7,8 a 8,2 l./100km. Jeżdzę delikatnie, przy próbach ostrzejszej jazdy wychodzi 8,5 - 9,0 l./100k. Jadąc wybinie oszczędnie ( np. przy dojazdach do świateł na luzie itd. ) ok. 7-7,2 litra
KaS602 - 2009-09-29, 14:55

wilanowiak napisał/a:
Jadąc wybinie oszczędnie ( np. przy dojazdach do świateł na luzie itd.

Jazda na luzie wybitnie oszczedna raczej nie jest.... :->

wilanowiak - 2009-09-29, 14:58

KaS602 napisał/a:
wilanowiak napisał/a:
Jadąc wybinie oszczędnie ( np. przy dojazdach do świateł na luzie itd.

Jazda na luzie wybitnie oszczedna raczej nie jest.... :->


Dlaczego?

KaS602 - 2009-09-29, 15:00

Lepiej jest wykorzystac efekt hamowania silnikiem i stopniowo redukowac biegi dojezdzajac do skrzyzowania. Jadac na luzie silnik spala paliwo natomiast hamujac silnikem doplyw paliwa zostaje calkowicie odciety (dopuki odbroty nie spadna do ~1600 na minute). Do tego dochodzi mniejsze zuzycie ukladu hamulcowego.

edit:

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=506 - tu troche bylo o ecodrivingu.

wilanowiak - 2009-09-29, 15:07

KaS602 napisał/a:
Lepiej jest wykorzystac efekt hamowania silnikiem i stopniowo redukowac biegi dojezdzajac do skrzyzowania. Jadac na luzie silnik spala paliwo natomiast hamujac silnikem doplyw paliwa zostaje calkowicie odciety (dopuki odbroty nie spadna do ~1600 na minute). Do tego dochodzi mniejsze zuzycie ukladu hamulcowego.

edit:

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=506 - tu troche bylo o ecodrivingu.


Nie wiedziałem o tym, dzięki na info, sugerowałem się spalaniem pokazywanym przez komputer.
Średnia spalonych litrów na setkę szybciej spadała przy dojeżdzaniu na luzie niż przy dojeżdzaniu na biegu. Tak mi się przynajmniej wydawało :)

KaS602 - 2009-09-29, 15:14

Jadac na biegu i zdejmujac noge z pedalu gazu doplyw paliwa jest calkowicie odcinany do obrotow, o ktorych pisalem wczesniej. Podczas pracy na biegu jalowym silnik spala 0.9 - 1.4 litra na godzine.

PS. Pomijam oczywiscie fakt, ze jazda na luzie sama w sobie jest bledem i od tego odruchu kazdy powinien sie odzwyczajac...

wilanowiak - 2009-09-29, 15:16

KaS602 napisał/a:
Jadac na biegu i zdejmujac noge z pedalu gazu doplyw paliwa jest calkowicie odcinany do obrotow, o ktorych pisalem wczesniej. Podczas pracy na biegu jalowym silnik spala 0.9 - 1.4 litra na godzine.

PS. Pomijam oczywiscie fakt, ze jazda na luzie sama w sobie jest bledem i od tego odruchu kazdy powinien sie odzwyczajac...


Dzięki za cenne informacje
Wiem o jeżdzie na luzie i postanawiam poprawę, amen! :)

laisar - 2009-09-29, 19:05

Cytat:
jazda na luzie sama w sobie jest bledem i od tego odruchu kazdy powinien sie odzwyczajac

Jako nieświadomy odruch - oczywiście tak, ale stosowana świadomie, z umiarem i w określonych okolicznościach nie jest raczej niczym strasznie złym (;

KaS602 - 2009-09-29, 20:24

Tak z ciekawosci - jakie okolicznosci moga przemawiac za (swiadoma) jazda na luzie?

Oczywiscie z pominieciem "turbognojaków", ktorymi to ostatnie (czasem nawet setki) metry sam pokonywalem na luzie, zeby nie czekac (lub choc ograniczyc czekanie) juz na parkingu przed wylaczeniem silnika...

Beckie - 2009-09-29, 20:38

Spadek obrotów poniżej 1600 obr/min :?:
KaS602 - 2009-09-29, 20:40

Beckie, mozesz troche rozjasnic Twoj punkt widzenia? Chyba nie kapuje...
Beckie - 2009-09-29, 20:54

KaS602 napisał/a:
Jadac na luzie silnik spala paliwo natomiast hamujac silnikem doplyw paliwa zostaje calkowicie odciety (dopuki odbroty nie spadna do ~1600 na minute).

Jak hamujesz silnikiem na II biegu, obroty spadają poniżej 1600 to chyba lepiej wrzucić luz niż redukować do I biegu :?:

tomzoo - 2009-09-29, 20:57

Ja zrzucam z dwójki na luz dopiero ok. 1000-1100 obr/min. Ale to diesel.
W poradniku ecodrivingu jest zalecenie, aby widząc czerwone światło na ok. 100-120m przed nimi pozostać na 5 aż do 1000 obr/min, potem dopiero redukować.

wox - 2009-09-29, 20:59

KaS602 napisał/a:
"turbognojaków"

Czy to nie lekka przesada?

Beckie - 2009-09-29, 21:07

tomzoo napisał/a:
W poradniku ecodrivingu jest zalecenie, aby widząc czerwone światło na ok. 100-120m przed nimi pozostać na 5 aż do 1000 obr/min, potem dopiero redukować.

Najpierw trzeba by osiągnąć taką prędkość, która zasługuje na wrzucenie V. :-P

laisar - 2009-09-29, 22:25

No nie, 60 km/h to nawet w większości miast można osiągnąć... <;


@KaS: Jeden, o którym myślałem, właśnie podałeś - turbo. Inny to chwila jazdy, kiedy wiadomo, że nie warto ani przyśpieszać, ani hamować (np przed skrzyżowaniem, albo jak u mnie: mając po zjechaniu z głównej ulicy 30 km/h na "budziku", przejeżdżam z tą prędkością bez problemu trochę ponad 300 m jakie mam do swojego miejsca parkingowego - i jeszcze muszę przyhamowywać po drodze).

Oczywiście jedna istotna uwaga: to nie jest jazda z wciśniętym pedałem sprzęgła... <:

Beckie - 2009-09-30, 07:12

tomzoo napisał/a:
W poradniku ecodrivingu jest zalecenie, aby widząc czerwone światło na ok. 100-120m przed nimi pozostać na 5 aż do 1000 obr/min, potem dopiero redukować.

Właściwie to jak jesteś 100m przed miejscem, w którym chcesz się zatrzymać i na V masz 1000 obr/min to jest jeszcze czas na hamowanie silnikiem :?:

wilanowiak - 2009-09-30, 07:50

dzisiaj po drodze do pracy sobie popróbowałem obie opcje i jadąc sobie puławską widziałem kilkaset metrów przede mną czerwone światła, można wrzucić na luz i z małym spalaniem dojechać sobie do świateł i tam zahamować. Gdyby w tym miejscu zacząć hamować silnikiem i utrzymywać obroty powyżej 1700 jak ktoś wcześniej napisał to zatrzymasz się w połowie drogi do świateł. Więc trzeba połowę drogi normalnie przejechać i potem zacząć hamować silnikiem. Więc pytanie jest co jest lepsze: np: 400 metrów na luzie, czy 200 metrów normalnej jazdy i 200 hamowania silnikiem.
laisar - 2009-09-30, 09:54

Najlepsze będzie 300 m luzu i 100 hamowania silnikiem (;
wilanowiak - 2009-09-30, 10:15

laisar napisał/a:
Najlepsze będzie 300 m luzu i 100 hamowania silnikiem (;


No i racja! :)

jurek - 2009-09-30, 14:42

Z mojego doświadczenia z jazdą po Krakowie wynika, że jednzk luz daje większe oszczędnosci. Do pewnego momentu hamuję silnikiem a potem luz. Kiedy , nie powiem bo robię to juz odruchowo. Poza tym wg mnie oszczędzam w ten sposób sprzęgło i skrzynię. Ale to oczywiscie mój punkt widzenia i liczenia. pozdr
gigi303 - 2009-10-01, 06:52

a ja gdzieś czytałem że paliwko jest odcinane do obrotów 2tys a potem znowu jest pobierane z tego by wynikało że masz rację ze swoim spalaniem i wrzucaniem luzu :mrgreen:
wilanowiak - 2009-10-05, 08:38

Sprawdzałem znowu w weekend i zdecydowanie najekonomiczniej jest dojeżdzać powoli na luzie do świateł i mając jakieś 100 metrów dopiero hamować silnikiem i rzeczywiście chyba powinno być więcej niż 1700obr./min. Oczywiscie idzie zima i ja przynajmniej nie będę uskuteczniał dojeżdzania na luzie do świateł chyba że na czarnej i suchej drodze o jaką w zimie trudno :)
marekwoj - 2009-10-08, 07:51

gigi303 napisał/a:
a ja gdzieś czytałem że paliwko jest odcinane do obrotów 2tys a potem znowu jest pobierane z tego by wynikało że masz rację ze swoim spalaniem i wrzucaniem luzu :mrgreen:

A nie prościej popatrzeć na wskaźnik chwilowego zużycia paliwa ? Oczywiście jeśli się go ma :)
U mnie (przy rozgrzanym silniku) paliwo zaczyna być pobierane jak obroty spadają poniżej 1400. Przy zimnym próg jest wyższy.

Co ciekawe paliwo wcale nie jest odcinana, jeżeli jazdę z puszczonym gazem zaczynam w okolicach 1500-1600 obrotów, muszą być wyższe aby odcięcie zadziałało, ale później już do 1400 trzyma.

gigi303 - 2009-10-08, 12:11

oczywiście że prościej ale ja nie mam tej wspaniałej funkcji :cry:
O wiele prościej się nauczyć ekonomicznie jeździć jak się ma takie dobrodziejstwa w swoim bolidzie :mrgreen: mi pozostaje czytać i praktykować :mrgreen:

marekwoj - 2009-10-09, 08:21

gigi303 napisał/a:
O wiele prościej się nauczyć ekonomicznie jeździć jak się ma takie dobrodziejstwa w swoim bolidzie

Zgadza się, to bardzo pomaga :mrgreen:

76magg - 2009-10-23, 10:32

marekwoj napisał/a:
gigi303 napisał/a:
a ja gdzieś czytałem że paliwko jest odcinane do obrotów 2tys a potem znowu jest pobierane z tego by wynikało że masz rację ze swoim spalaniem i wrzucaniem luzu :mrgreen:

A nie prościej popatrzeć na wskaźnik chwilowego zużycia paliwa ? Oczywiście jeśli się go ma :)
U mnie (przy rozgrzanym silniku) paliwo zaczyna być pobierane jak obroty spadają poniżej 1400. Przy zimnym próg jest wyższy.
Co ciekawe paliwo wcale nie jest odcinana, jeżeli jazdę z puszczonym gazem zaczynam w okolicach 1500-1600 obrotów, muszą być wyższe aby odcięcie zadziałało, ale później już do 1400 trzyma.


Kurcze... nie wiedziałem, że to tak działa - myślałem, że odcięcie, to odcięcie i tyle... i dlatego na sprzęgło naciskam dopiero przy 1000 obrotów.
Natomiast co do spalania... stwierdziłem jedno:
Na 5 biegu spalanie = prędkość / 10 :D

Dzisiaj sobie sprawdzałem przy powrocie z Tczewa do Gdyni:
1. Autostrada - 160 km/h i spalanie w okolicach 16 litrów (chwilowego niestety nie mam pokazywanego, ale sobie resetowałem licznik...)
2. Obwodnica (do Kartuskiej, bo dalej był wypadek, więc zrezygnowałem z obwodnicy) - 110-120 km/h i spalanie w okolicach 10 l (ale tam jest więcej górek, więc mogłem oszczędzać).
3. Od Kartuskiej, przez Armii Krajowej, dolnym Sopotem i różową do Podolskiej - zgodnie z przepisami +- 15 km/h - i spalanie 6,3 l. Byłoby mniej, gdybym nie musiał się wstrzelić ze stopa koło aquaparku... tam z 6,0 skoczyło do 6,2 i już nie chciało spaść. Ruch był w miarę płynny (w okolicach 10:00 jechałem).

I dlatego moim zdaniem powinni podawać, poza "spalaniem w mieście" i "spalaniem na trasie" jeszcze "spalanie na autostradzie" :D Bo u mnie w mieście, jeśli mogę jechać płynnie i nie stoję w korkach (a tak staram się dobierać sobie czas przejazdów), spalanie jest znacząco niższe niż na drogach szybkiego ruchu.

wilanowiak - 2009-10-23, 12:04

Zdziwiłem się Twoimi spostrzeżeniami, ja jadac 110 - 120 km/h mam spalanie w okolicach 8,5l/100
Mikele - 2009-10-23, 12:11

U mnie na ostatniej trasie do Niemiec & back spalanie jadąc z prędkością licznikową ok. 110 kmh (na GPS 100 kmh) wynosiło 7,2-7,3 l/100 km. Nawet sunąc szybciej, nie udało mi się przekroczyć 8 litrów.
76magg - 2009-10-23, 13:18

wilanowiak napisał/a:
Zdziwiłem się Twoimi spostrzeżeniami, ja jadac 110 - 120 km/h mam spalanie w okolicach 8,5l/100


Masz 1,6 16V... ja mam tylko 1,6. Pasażerów nie miałem.
EDIT:... no i Panowie... ja mam MCVkę :D

jurek - 2009-10-23, 13:36

Te 16 litrów masz jak pedał mocno wciśnięty. Ja na stradzie jadę z odpuszczaniem gazu. Rozpędzam i potem staram się utrzymywać prędkość muskając tylko gaz, jak szybkość spada znowu depnięcie i tak w kolo Macieju. Gdybyś miał chwilowe, byłoby Ci to łatwo zaobserwować. pozdr
laisar - 2009-10-23, 13:44

@76magg: Ja też mam MCV-kę i ten sam silnik - ale jurek słusznie prawi: chyba za krótko pomiary robiłeś (; 16L to albo jakieś chwilowe spalanie, albo z pedałem do dechy (co zazwyczaj jest zupełnie niepotrzebne). Realne wartości zdecydowanie niższe.
76magg - 2009-10-23, 16:02

Nie koniecznie chwilowe... rozbujałem się tak do 120 po wjechaniu na autostradę. Wyzerowałem komputer. Zacząłem rozpędzać się do 160 - tutaj pokazał właśnie 16 litrów... Potem praktycznie nie odpuszczałem gazu (to, że się do oporu nie jeździ, i że lepiej muskać to wiem... chciałem po prostu sprawdzić ile spali bez odpuszczania). Na zjeździe w Rusocinie było już trochę mniej (bo większy udział miało utrzymanie prędkości w stosunku do rozpędzania się)... ale nie wiele mniej, bo chciałem ustanowić nowy rekord prędkości w mojej Daćce (co nie bardzo wyszło, bo w stronę Gdańska brak jest dłuższych odcinków z górki).

Stąd mowa o 16 litrach :) A druga sprawa, że jeszcze nie mam 3 tysięcy zrobionych, więc silnik nie ma swoich pełnych możliwości (mam chyba jakieś 2,5 tyś. km).


To może zapytam czy w muskaniu lepiej będzie:
1. Nacisnąć leciutko pedał, tak żeby powoli odzyskać prędkość (potem odpuścić na jakiś czas i tak w kółko).
2. Nacisnąć trochę mocniej, żeby szybko odzyskać prędkość (i potem odpuścić na jakiś czas)
3. Naciskać pedał bardzo lekko i co chwilę na chwilę (żeby nie stracić więcej niż 5 km/h)

Która metoda da najniższe zużycie?

laisar - 2009-10-23, 18:41

Najlepszą metodą po prostu utrzymywanie stałej prędkości, bez bawienia się w jo-jo (;
Beckie - 2009-10-23, 22:45

Jak dla mnie te 16 l to nieprawdopodobne.
Jadąc przeważnie 140 - 160 km/h, zwalniając przy wyprzedzających się TIRach do 90 km/h (kilkunastokrotnie) i przyspieszając znów do 140 - 160 km/h, przez 400 km miałem spalanie w granicach 11 l/100 km.

Seal - 2009-10-24, 17:00

76magg napisał/a:
wilanowiak napisał/a:
Zdziwiłem się Twoimi spostrzeżeniami, ja jadac 110 - 120 km/h mam spalanie w okolicach 8,5l/100


Masz 1,6 16V... ja mam tylko 1,6. Pasażerów nie miałem.
EDIT:... no i Panowie... ja mam MCVkę :D

Wilanowiak i Mikele też mają kombi tylko tego nie wpisali w "Modelu".

76magg - 2009-10-24, 19:36

Znowu trasa Gdynia-Tczew... Wskazanie komputera (zerowany po osiągnięciu prędkości przelotowej, odczytywany przed rozpoczęciem zwalniania)
Obwodnica: średnia 130 km/h - spalanie 10 litrów
Autostrada: średnia 150 km/h - spalanie chyba 12 coś.

Może mniej byłoby przy płynniejszej jeździe...

laisar - 2009-10-24, 20:40

No, i to są wskazania bliższe rzeczywistości [:

A płynność - i dłuższy odcinek - na pewno też by jeszcze korzystnie wpłynęły...

marekwoj - 2009-10-25, 11:16

laisar napisał/a:
Najlepszą metodą po prostu utrzymywanie stałej prędkości, bez bawienia się w jo-jo (;

Nie testowałem tego, bo trochę trudno w normalnym ruchu, ale w jakiejś gazecie wyczytałem (Auto Świat chyba) że najekonomiczniej jest rozpędzać się do około 100 przy wciśnięciu gazu na 3/4, wrzucać na luz i po spadku prędkości do 60-70 znowu się rozpędzać. To samo ale bez wrzucania na luz nadal było trochę bardziej ekonomiczne niż jazda ze stałą prędkością.

Mikele - 2009-10-25, 12:06

marekwoj napisał/a:
w jakiejś gazecie wyczytałem (Auto Świat chyba) że najekonomiczniej jest rozpędzać się do około 100 przy wciśnięciu gazu na 3/4, wrzucać na luz i po spadku prędkości do 60-70 znowu się rozpędzać. To samo ale bez wrzucania na luz nadal było trochę bardziej ekonomiczne niż jazda ze stałą prędkością.


A czy ktoś wziął pod uwagę jeszcze np. komfort pasażerów ? :-D
Przecież taka jazda to głupota aż piszczy i gdybym jechał za kimś, kto rozpędza się do stówki, a potem zwalnia do 70 i tak na okrągło to mój środkowy palec swędziałby mnie zapewne bardzo :lol:

kier - 2009-10-25, 12:17

Najekonomiczniej to jest jechać z jak najniższą prędkością, np na 5 z prędkością 70 km/h. (licznikowe), albo na 2 bez dotykania gazu :D

Zrobiłem to kiedyś na trasie 300 km i wyszło mi albo 4.1, albo 4.3 l/100 (przez miasta przejeżdzałem i na światłach też stałem :D)

Oczywiście 3 osoby na pokładzie + bagaż i postoje :D

Nawet na 2 albo 3 można osiągnąć podobne spalanie :D

--
pozdrawiam
kierek

wox - 2009-10-25, 15:33

kier napisał/a:
Najekonomiczniej to jest jechać z jak najniższą prędkością, np na 5 z prędkością 70 km/h. (licznikowe), albo na 2 bez dotykania gazu :D

2 (bez dotykania gazu) to akurat też sprawdzałem (kiedyś w korku na zakopiance; dłuższe podjeżdżanie na 2 i w miarę krótkie stanie) - zdziwiło mnie to bardzo in minus, bo w dieslu wyszło około 10 l

marekwoj - 2009-10-26, 09:35

kier napisał/a:
Najekonomiczniej to jest jechać z jak najniższą prędkością, np na 5 z prędkością 70 km/h. (licznikowe), albo na 2 bez dotykania gazu :D

70 na piątce faktycznie jest ekonomiczne, komputer pokazuje chwilowe zużycie na poziomie 3,8-4.0, ale na dwójce nawet bez dotykania gazu na pewno nie jest. Nie pamietam już ile było na dwójce, ale niedawno jechałem około 600 m na jedynce właśnie bez dotykania gazu i wyszło 16 l / 100 :mrgreen:

kier - 2009-10-26, 23:49

na dwójce jest 10 l/100 (1.4 benz) - w porównaniu z 16/100 to bardzo ekonomiczne :D

--
pozdrawiam
kierek

marekwoj - 2009-10-29, 12:42

A ja dziś pokonałem tą samą trasę co poprzednio, (na jedynce bez dotykania gazu) tylko dziś był nieco mniejszy korek i dotykałem gaz. Tak minimalnie naciskałem, obroty były nieco powyżej 1000. I spalanie było mniejsze, zamiast 16 było 13 !
wilanowiak - 2009-10-30, 09:35

a ja dzisiaj zmierzyłem spalanie na odcinku ok 100 metrów ( mała uliczka która zawsze "stoi" ), czas przejazdu ok. 10 minut, spalanie 42l./100km. :)
marekwoj - 2009-11-02, 12:05

wilanowiak napisał/a:
spalanie na odcinku ok 100 metrów

O, a jak to zrobiłeś ? Mi średnie spalanie pokazuje dopiero po przejechaniu 400m :?:

wilanowiak - 2009-11-03, 15:12

marekwoj napisał/a:
wilanowiak napisał/a:
spalanie na odcinku ok 100 metrów

O, a jak to zrobiłeś ? Mi średnie spalanie pokazuje dopiero po przejechaniu 400m :?:


Tak naprawdę to nie wiem dokładnie ile metrów długości ma ta uliczka, w pewnym momencie pokazało mi się spalanie, myślałem że po 100 metrach się zawsze zapala dlatego tak napisałem. Może zapaliło się później w kazdym razie cały czas stojąc w korku.

walther - 2009-11-03, 19:34

Ja po wyjechaniu z uliczki osiedlowej od razu ląduję w korku. Niedawno rano "na zimno" komputer po 400 m wskazał 17,9L/100 ON :-) . Zrobiło się zimno i w mieście spalanie skoczyło do 7,1. Myślę że z wynikami rzędu "4 z kawałkiem" będę musiał poczekać do wiosny... W trasie w letniej porze roku wychodzi mi od 3,5L/100 (70km/h z wiaterem w plecy, bez klimy) do 5,5 autostrada. Przed moją Rumunką pierwsza zima w życiu, ciekawy jestem o ile wzrośnie spalanie. Test długodystansowy za tydzień :-D
gigi303 - 2009-11-03, 20:01

A u mnie tak jak w tamtym roku po mieście w czasie chłodu poniżej 9 litrów nie mogę zejść :-|
flowerman - 2009-11-04, 09:51

U mnie zaczęły się zimne poranki więc spalanie urosło do magicznych 7,5 ON na 100.

Ale od razu zaznaczam - jazda 1,5 km rano i tyle samo popołudniu :oops:

[ Komentarz dodany przez: KaS602: 2010-01-15, 19:18 ]
Posty dotyczące wpływu krótkich przebiegów na silnik zostały wydzielone do: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2825 .

wilanowiak - 2009-12-15, 09:41

właśnie wróciłem z Pragi, spalanie w Polsce ( przy szybkosciach 110 - 130km/h ) ok. 7,5 - 8l./100km., w Czechach ( 140 - 150km./h. ) - ok. 8,5 l./100km. Średnie spalanie na całą trasę ( ok. 800km. w jedną stronę ) 8,2l./100km. W Czechach trochę wiało a Loganik się świetnie prowadził przy prędkości jak dla niego sporej :)
flowerman - 2009-12-27, 14:34

Pierwsza odpowiedź Drakuli na zimno.

Jazda miejska i trochę A-4 (200 km z pedałem w podłodze)

Średnie spalanie w grudniu: 7,32 l

Jerry - 2010-01-05, 18:55

No to i Ja się pochwalę. Moje średnie spalanie liczone na podstawie ilości zatankowanego paliwa i przejechanych kilometrów od dnia zakupu, czyli blisko rok wynosi 7,97 l/100 km. Jazda wyłącznie Warszawa i okolice. Najwięcej spaliła mi w grudniu ubiegłego roku - 9,88 l/100 km, ale była w tym miedzy innymi podróż podczas opadów śniegu które sparaliżowały Warszawę. 6 kilometrów jechałem wówczas 2 godziny a kolejne 10 godzinę. Najniższe spalanie wyszło mi w lipcu 6,6 l/100 km. W tym tankowaniu były 3 wyjazdy Raszyn - Serock. Reszta Warszawa. Raz zmierzyłem spalanie na trasie Raszyn - Mszczonów - Raszyn. Jazda tak jak większość, bez "wychylania" się. Tu byłem bardzo mile zaskoczony. Spalanie wyszło mi 4,6 l/100 km (wrzesień, ciepło, bez opadów, włączona klima). To tyle. Ogólnie jestem w miarę zadowolony.
A, jeszcze jedno. komputer zawsze pokazuje że spalił mniej paliwa niż dystrybutor go potem wlewa. W najlepszym wypadku na baku jest to różnica 1 litr (shell - na neste już 3). Dlatego wszystko liczę ręcznie. Komputer na baku pokazuje spalanie zwykle mniejsze o 0,2 - 0,3 l/100 km. Tylko raz mi sie to zgadzało (to te 6,6 l/100 km).

AndrzejW - 2010-01-06, 23:33

To i ja się też pochwalę. Moje średnie spalanie liczone na podstawie wskazań dystrybutorów to ok 4,2 l/100km. Większość przejechanych kilometrów to dojazd do pracy 30km w jedną stronę. Komputer zaniża spalanie o ok 5 do 10%. Latem te odchylenia były mniejsze, a w okresie zimowym większe. Pewnie przyczyną jest zmiana objętości paliwa wynikająca ze zmian temperatury. Zimą zatankowane paliwo do auta ochładza się i zmniejsza swoją objętość, a latem odwrotnie. Zmiany objętości sięgają ok 0,84% na każde 10 st. C.

Cytat ze strony http://www.statoil.pl/?pid=53&mid=59 dotyczący oleju opałowego, ale sądzę, że olej napędowy ma podobne właściwości.
Cytat:
Olej opałowy bowiem, podobnie jak i inne produkty naftowe, zwiększa swoją objętość pod wpływem wzrostu temperatury.
Niektórzy dostawcy wykorzystują ten fakt w ten sposób, że celowo eksponują cysternę z paliwem na długotrwałe działanie promieni słonecznych, pod wpływem których produkt nagrzewa się i rozszerza.
W efekcie do klienta trafia więcej litrów oleju, ale są to litry "puste" - produkt ponownie schłodzony w zbiorniku odbiorcy znowu zmniejszy swoją objętość.
Wykorzystując ten efekt, można przy dostawie ok. 3.000 ltr oleju "wygospodarować" nawet 25 ltr paliwa, podnosząć temperaturę produktu o 10 st C.
W efekcie klient zapłaci za dostarczony towar o kolejne 2 gr/ltr więcej niż jest to napisane na fakturze zakupu.


Zgodnie z powyższym, zakładając, że paliwo w zbiorniku podziemnym ma stałą temperaturę, a różnice w temperaturach zewnętrznych (a więc i paliwa w zbiorniku samochodu) sięgają 50 st.C (od -20 do +30 st.C) wskazania komputera mogą się różnić o ponad 4%.


Dzisiaj rano komputer po dojeździe do pracy pokazał mi coś takiego:

Jerry - 2010-01-07, 06:48

Te różnice w ilości spalonego paliwa z ilością pokazaną przez dystrybutor chyba nie tylko wynikają z różnicy temperatur. Poruszałem kiedyś ten problem. Z moich rocznych już doświadczeń i prób wynika, że im szybciej wlewane jest paliwo, tym ta różnica jest bardziej na niekorzyść klienta. Wielokrotnie tankowałem na tych samych stacjach i tym samym dystrybutorze raz blokując pistolet a raz starając się wlewać paliwo jak najwolniej. Różnica między tym co wskazał że spalił komputer a tym ile wlanego paliwa pokazał dystrybutor jest tym mniejsza im wolniej uda się wlewać paliwo. Tak jest przynajmniej z benzyną. Największa różnica wyszła mia na stacji Neste przy Puławskiej (nawet do 4 litrów na baku, choć tam nie da się zablokować pistoletu - mimo to trudno jest spowolnić nalewanie), najmniejsza na Shellu, również przy Puławskiej gdzie przy zablokowanym pistolecie ta różnica jest maksimum 1 litr. Raz się zawziąłem i na Orlenie napełniałem zbiornik około 15 minut. Efekt był taki, że dystrybutor nie był w stanie wlać tyle paliwa, ile pokazywał że spalił komputer (wlał bodaj 0,8 litra mniej). Tele, że komu się chce stać 15 minut na mrozie. Staram się więc tankować tylko na Shellu. Tak na marginesie, tankuję zwykłą 95 i nie mam żadnych problemów z pracą silnika. Zastanawiam się jednak, czy nie warto raz na jakiś czas dokupić dodatek do paliwa powodujący czyszczenie zaworów i takich tam. Co o tym sądzicie?
gigi303 - 2010-01-07, 08:18

wlewając tak długo paliwo musisz mieć też na uwadze zniecierpliwienie innych czekających w kolejce jeśli oczywiście są. ja ostatnio miałem taką sytuację i mnie krew zalewała jak można tak powoli tankować, na szczęście zwolnił sie dystrybutor gazu z drugiej strony i wycofałem i wjechałem :mrgreen: . Ów Pan tankował ON ale z racji że LPG było przed nim to się ustawiłem w kolejce za nim bo w drugim dystrybutorze LPG auto dopiero podjechało.

Rezultat był taki że ja zdążyłem zatankować zapłacić a szanowny Pan nadal tankował :mrgreen:

Beckie - 2010-01-07, 09:50

Może to był właśnie Jerry :mrgreen:
Jerry - 2010-01-07, 12:43

Ja mam samochód na benzynę. Dziś tankowałem na stacji Bliska. Do baku weszło 43,26 l. Komputer pokazywał, że spalił 46,7 l. Trochę mnie to zaskoczyło.

PS
Kolejki nie było i nikogo nie blokowałem, ale zastanawiałem się, czy gość w kasie wytrzyma i nie podejdzie z pytaniem czy wszystko O.K.

kakus - 2010-01-12, 10:09

no ... przeczytalem wszystkie posty o spalaniu
a wniosek ...... to musi byc jakas sekta (o zabarwieniu humorystycznym) wyznawcow drakuli oszukujaca samych siebie, ktora dodatkowo sama obniza poziom rangi marki wlekac sie po drogach i modlaca sie przy dystrybutorach paliwa. :lol:

ps. ten temat dostarczyl mi wiele zdrowego smiechu co jak wiemy dobrze wplywa na przepone...... prosze o wiecej

laisar - 2010-01-12, 11:41

Drogi kolego kakus: nie wiem skąd w Tobie ta złośliwość... Ludzie są po prostu różni - dla jednych jak najniższe spalanie jest ważne, dla innych nie. Niektórzy przeprowadzają też różne mniej i bardziej dziwne (; eksperymenty powodowani np zwykłą ciekawością. W każdym razie nie sądzę, żeby ktokolwiek zasługiwał z tego powodu na wyśmiewanie albo - co gorsza - sugerowanie, że oszukuje.

Tym bardziej, że znakomita większość raportów w tym temacie jest raczej dość przeciętna - zarówno w porównaniu z testami medialnymi, zarówno Daciek jak i innych marek.


A fakt pozostaje faktem, że sporo osób po prostu nie wie, że da się jeździć oszczędniej bez wleczenia się - ale to już dyskusja w innym temacie: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=506

Jerry - 2010-01-12, 18:27

Kolega laisar ma rację. Testy z prędkością wlewania paliwa służą tylko po to, aby ustalić stację która najmniej kantuje. Na dziś, jest to dla mnie Shell przy ul. Puławskiej (przed Realem jadąc w kierunku centrum od Piaseczna). Tam różnica jest nieznaczna, średnio 0,7 l na baku i na tej stacji nie bawię się w kombinowanie. Blokuję pistolet albo pozwalam wlewać paliwo obsłudze stacji. To tyle. A, i jeszcze odnośnie ostatniego tankowania. Bardzo szybko zaczęły mi gasnąć kolejne kreski. Normalnie pierwsza gaśnie tak po około 120-130 km a teraz juz po około 50 a po 100 zgasły już 2. Czyżby mrozy tak kurczyły paliwo?

Jeszcze mała uwaga co do sposobu jazdy i spalania. Pewne zasady owszem, obowiązują, ale bezwzględne ich przestrzeganie wcale nie gwarantuje sukcesu. Myślę, że trochę bawiąc się w testy, trzeba dobrać sobie samemu optymalną technikę jazdy pozwalającą zaoszczędzić na spalaniu, co oczywiście jest swego rodzaju sztuką dla sztuki. Mimo wszystko uważam, ze warto oszczędzać paliwo i wcale nie ze względu na to co pozostanie w kieszeni. Mniej spalonego paliwa, to mniej spalin a wiec mniejsze spustoszenie środowiska naturalnego. Pamiętajmy też, że nie jesteśmy raczej ostatnim pokoleniem na tej planecie, a zapasy ropy nie są nieograniczone.

gigi303 - 2010-01-12, 20:07

Jerry napisał/a:
Bardzo szybko zaczęły mi gasnąć kolejne kreski. Normalnie pierwsza gaśnie tak po około 120-130 km a teraz juz po około 50 a po 100 zgasły już 2. Czyżby mrozy tak kurczyły paliwo?

ja bym obstawiał że mrozy spowodowały wzrost apetytu na paliwo co jest zupełnie normalne i naturalne.

kakus - 2010-01-12, 20:17

szanowny kolego LEISAR.... jesli ktos pisze ze jedzie autostrada (lub inna droga w bardzo dobrych warunkach... np w nocy) 70-90 ( licznikowe ) na 5 biegu tzn . rzeczywiste 60-80 to wybacz ale tak (poza uzytkownikami dacia ) nie jezdzi nikt. samochody sa robione seryjnie i pala tak samo ... jak ktos pobija rekordy to ..... jezdzi innaczej od innych...... zdecydowanie...... nie sadze aby ...dynamiczniej......... cudow nie ma albo prosta i wiatr w plecy albo pali jak kazda inna dacia.....
Mikele - 2010-01-12, 20:51

kakus napisał/a:
samochody sa robione seryjnie i pala tak samo


A pewnie że tak, wszystkie identyczne i nawet producenci wcale nie podają, że dwa takie same auta z takimi samymi silnikami mogą mieć np. różną moc ;-)

Pozdr.
M.

AndrzejW - 2010-01-12, 22:31

kakus napisał/a:
jesli ktos pisze ze jedzie autostrada (lub inna droga w bardzo dobrych warunkach... np w nocy) 70-90 ( licznikowe ) na 5 biegu tzn . rzeczywiste 60-80 to wybacz ale tak (poza uzytkownikami dacia ) nie jezdzi nikt

Zdziwiłbyś się ilu użytkowników aut innych niż DACIA jeździ jeszcze wolniej. Tak się składa, że codziennie dojeżdżam do pracy 30km w jedną stronę i kilka takich aut codziennie wyprzedzam, jadąc tylko z prędkością do 100km/h. Jazda z większymi prędkościami jest bez sensu, ponieważ trasa jest wąska i dużo zakrętów, których pokonywanie z większą prędkością jest niebezpieczne. Co z tego, że rozpędzę się do 120-130 km/h jak za chwilę i tak muszę zwolnić. Ja pisałem o moim spalaniu, przy jeździe w większości w takich warunkach, a ty, jak wyczytałem w innym wątku
Cytat:
jeżdżę mało na krótkich odcinkach w mieście
i nie mamy się co porównywać. Ja też jak czasami muszę pojeździć po Poznaniu to Sandrusia ma większy apetyt na paliwo.
Przetestowałem na trasie ok. 125 km (w nocy przy małym natężeniu ruchu i ta sama trasa), że jadąc z prędkościami maksymalnymi do 120km/h ido 100km/h różnica w czasie to 10 minut, a różnica w spalaniu ok 10%.
Generalnie w trasie staram się jeździć z prędkościami dopuszczalnymi +10km/h.
Jazda z takimi prędkościami ma takie zalety:
- mniejsze spalanie
- bezstresowość (nie muszę się cały czas roglądać, czy nie stoją misiaczki za krzakami)
Jadąc o 10 km/h więcej niż dopuszczalna, jeszcze nigdy nie zatrzymali mnie policjanci, których nie zauważyłem, ani żaden fotoradar nie zrobił mi zdjęcia.
Ostatnie punkty otrzymałem 2,5 roku temu - w ciągu jednego tygodnia dwa pamiątkowe zdjęcia za 8pkt i 2pkt i odpowiednio 400 i 100PLN.

kakus - 2010-01-12, 22:48

mi rowniez zdaza sie jezdzic w trasie i najlepszy moj wynik to 4,4 przy delikatnej jezdzie..... ale w miescie nie ma szans ponizej 5...... a taki wynik to podobno wstyd na dieslu...... :oops: ........ przepraszam wszystkich urazonych....... lubie to forum .... ale czasem uwazam ze ludzie tu przykladaja za duzo wagi do takich rzeczy jak spalanie.... wrecz robia z tego jakies hobby...... auto jest dla nas a nie odwrotnie...... jezdze tak jak lubie...... po to go mam.

ps. ostatnie punkty zaliczlem ponad 10 lat temu

wox - 2010-01-13, 00:08

kakus napisał/a:
czasem uwazam ze ludzie tu przykladaja za duzo wagi do takich rzeczy jak spalanie

Jak na razie to Ty robisz w tym temacie najwięcej zamieszania ;-)

laisar - 2010-01-13, 01:34

Średnio miły kolego kEkusie... <; Problemem nie jest to, kto ile jeździ, a tylko to, że może i przeczytałeś ten temat, ale kompletnie nic nie zapamiętałeś... Albo zapamiętałeś źle... Co na jedno wychodzi...

(Np wstyd to było 6 - i to też tylko dopóki się nie okazało, że to w korkach po mieście...).

Nikt w tym temacie nie pisze o jeżdżeniu autostradą 70-90 km/godz. - tylko zazwyczaj po drogach "normalnych", na których takie właśnie obowiązują przepisy... I niewielka jest różnica, czy to noc, czy dobre warunki, czy ani jedno ani drugie... I, bogom / rozumowi dzięki - mimo wszystko jeździ tak na szczęście sporo ludzi... A że niestety nie wszyscy, to widać po statystykach wypadków...

Samochody faktycznie są niby robione seryjnie - ale to jeszcze wcale nie znaczy, że palą tak samo... Niby, bo w przypadku akurat Daciek rozrzut jakościowy jest większy niż w większości innych marek... Co ważniejsze jednak, po wyjeździe z fabryki dość szybko różnicuje się ich stan techniczny, ale przede wszystkim - za ich kierownicami zasiadają bardzo, bardzo, bardzo odmienni ludzie...

Pobijane rekordy to działania chwilowe i styl jazdy oczywiście się wtedy różni od przeciętnie spotykanego - ale eksperymentatorzy sami to ogłaszają... I "inny" to wcale nie musi znaczyć "dynamiczniejszy" (choć wbrew "pozorom" - mógłby) - ale dokładnie tak samo nie musi oznaczać "mniej dynamiczny" (uwaga - j.w.)...

Teza o zbytnim przywiązywaniu wagi do spalania też jest zafałszowana - taki jest tytuł tego tematu, który w dodatku wymaga po prostu oczyszczenia z dyskusji pobocznych, w znacznej (może i: większej) części odpowiadających za jego wielkość i popularność... (Koniec końców: obowiązku czytania przecież nie ma...).

Natomiast być może niektórzy faktycznie traktują go hobbystycznie - ale dlaczego akurat im chciałbyś odmówić tego, co sam głosisz: jeżdżenia tak, jak lubią...?

W jednym zgadzamy się za to w 100% - cudów nie ma... Tyle że podawane wyniki właśnie ich wcale nie wymagają... Chyba że ktoś za cuda uznaje aż taką samodyscyplinę, ciekawość, cierpliwość czy kilka innych przymiotów...


Życząc większej tolerancji dla odmienności, pozdrawiam serdecznie - i kropka (((((;

Pawlo - 2010-01-13, 18:31

A ja Wam powiem tak do pracy jadę ok 15km w jedną stronę ale za to zazwyczaj ok 30-min w korkach i mam spalanie 6,7 - 6,9 w zimie, niewiele mniej w lecie a mam silniczek 1,5dci i to ten słabszy więc jak czytam o tych wynikach to zaczynam się mocno zastanawiać czy z moim autem jest wszystko w porządku.
Bo w lecie na trasie z Krakowa do Pcimia i z powrotem z 4-ma osobami na pokładzie jeszcze nigdy nie osiągnąłem wyniku mniejszego od 5,5l
Poza tym zawsze leje do drugiego odbicia i np. wczoraj byłem zdziwiony (zawsze ta sama stacja) komputer pokazywał spalanie 12,6l a ja wlałem 16,6l po przejechaniu 186km w warunkach jak wcześniej opisałem (czyli ok 15km w jedną stronę)
Ogólnie widzę że moje autko ma straszny apetyt a może jest coś nie tak :?: :?: :?:

flowerman - 2010-01-13, 20:44

Pawlo - wsio ok.

Ja jeżdżę na krótkich trasach do pracy i to bez korków a dochodzę spokojnie do 7 teraz.

W lecie zawsze spalanie średnie na poziomie ok. 5,5 litra.

Za to poniżej 5 litrów jeszcze nie zszedłem (ale też rzadko jeżdżę poniżej 90 :oops: )

A przy okazji. Jak ktoś ma możliwość to sprawdźcie ile wam palą dieselki przy 3,5 tys. obrotów.

U mnie licznik pokazuje coś koło 145 - 150 a spalanie na poziomie ok. 6,5 - 7 litra

wox - 2010-01-13, 22:02

Gdzieś tak od października nie zerowałem komputerka.
Najistotniejsze informacje:
- to są dane wg komputera (w rzeczywistości spalanie jest wyższe o 8,9 %),
- jazda głównie (ale oczywiście nie tylko) pozamiejska, zgodnie z przepisami,
- ilość zużytego paliwa: 374,2 l,
- przejechane 9216 km,
- średnia prędkość: 51,6 km/h,
- średnie zużycie 4,0,
- to mnie zdarza się częściej przeklinać zawalidrogi ;-) .

AndrzejW - 2010-01-14, 00:06

flowerman napisał/a:

A przy okazji. Jak ktoś ma możliwość to sprawdźcie ile wam palą dieselki przy 3,5 tys. obrotów.
U mnie licznik pokazuje coś koło 145 - 150 a spalanie na poziomie ok. 6,5 - 7 litra

Przy takiej prędkości to jest spalanie zupełnie w normie. Kiedyś przejechałem ok 10km po autostradzie z podobną prędkością i spalanie wyszło ok 6l/100km.
A co do prędkości, to w naszych autach na piątym biegu bardzo wygodnym i dokładniejszym przyrządem jest obrotomierz. Wg katalogu przy 1000 obr/min prędkość wynosi 39,82 km/h.
Przy 2500 obr/min V=99,55km/h 100km/h.
Czyli jedna kreska na obrotomierzu (250 obr/min) jest równa ok 10 km/h.

Co do spalania, to wyniki na poziomie 7-8l są w normie przy jeździe na krótkich odcinkach. Jeżeli rano wyzeruję licznik przy garażu, to komputer pierwszy wynik mi podaje ok 8l, który potem stopniowo stada do 3,4 - 4,1 po 30km w zależności od stylu jazdy, warunków drogowych itp. Chciałbym jeszcze nadmienić, że wynik wg komputera 3,4 (najniższy jaki udało mi się osiągnąć) to było zimą i wcale specjalnie się nie starałem tylko jechałem tak jak warunki w tym dniu pozwalały - po nieodśnieżonej drodze z prędkością do 60-70 km/h, podobnie jak inne auta.

kakus - 2010-01-14, 07:39

flowerman napisał/a:

Co do spalania, to wyniki na poziomie 7-8l są w normie przy jeździe na krótkich odcinkach. .


no i tyle wlasnie pali mi teraz diezelek...7,5 .... :cry:

Jarosław P - 2010-01-14, 07:49

A benzynka taraz przy jeździe po mieście na krótkich odcinkach 9,5 L/100 , a przed zimą w cyklu mieszanym było 6,5 :-)
Beckie - 2010-01-14, 08:43

Kurcze. U mnie czy lato czy zima na typowej trasie zawsze 9,3 - 9,5.
Zerowanie kompa najczęściej po 10 tankowaniach.

Kapitan Żbik - 2010-01-15, 08:57

O do licha.
Dopiero kupiłem używanego Logana 1.4 i przejechałem pierwsze 250 km (większość w trasie - ok. 30 km po mieście). Zatankowałem dwa razy do pełna do pierwszego odbicia i średnie spalanie wyszło mi równe 5 l.
Z tego co czytam na forum takie spalanie jest mało prawdopodobne (tankowałem na róznych stacjach).
Jeśli jednak to prawda, nieźle sięloganka sprawiła. Yarisem 1.0 benz nie udało mi się zejść poniżej 4,5l, ale fakt nogę mam lekką

jan ostrzyca - 2010-01-15, 09:06

Spalanie sedana w granicach 5 l/100km w trasie jest całkiem możliwe. Przy sporej dyscyplinie udawało mi się zejść w trasie poniżej 6 l/100 w MCV, który jest cięższy o ok. 200kg. Teraz dałem sobie spokój, bo walka o dzieiąte części litra nie ma większego sensu. Moja krowa i tak pali w trasie 6.3l/100 jako fabryka prawi.
psur - 2010-01-15, 14:26

Potwierdzam - w sedanie na trasie taki wynik jest możliwy, ale już raczej nie na autostradzie.
Mikele - 2010-01-27, 16:34

Jak wychodzi Wam spalanie w te mroźne dni ?
U mnie na krótkich, miejskich trasach (<5 km.) na razie 12,5 l/.100 km. :shock:

slaski - 2010-01-27, 17:51

To sporo, nie powiem. U mnie na krótkich odcinkach (do 10km) wypada 8.6-8.9 L/100km.
Silnik ten sam...

Beckie - 2010-01-27, 19:09

U mnie jazdy po 20 km (miasto 10 / wyjazd 10) 9,5l/100km. Tyle co zawsze.
yarocz - 2010-01-27, 19:14

Po mieście około 11,5 l.
laisar - 2010-01-27, 20:20

U mnie cały styczeń autko rusza o 7 "spod chmurki", 10 km (połowa w gęstniejącym aż do małego korka ruchu), 8 godz. stania, 10 km do domu (ruch gęściejszy niż rano), sporadycznie albo zaraz potem jeszcze 10 km (j.w.) albo późnym wieczorem 30 (pełen luz na ulicach) - spalanie bez zmian: 9.
Nova - 2010-01-27, 20:22

7,6l - jazda po mieście z jednego końca W-wy na drugi w godzinach szczytu (ok. 65 km/dzień)
Mariusz - 2010-01-27, 20:41

U mnie trasa Ozorków- Aleksandrów Ł,Aleksanndrów Ł- Ozorków 41km spalanie 7,8l
flowerman - 2010-01-27, 21:21

ok. 7 l ropy
jackthenight - 2010-01-27, 21:37

4 km z i do pracy - spalanie 10 litrów Pb
Ikarusiarz - 2010-01-28, 18:37

U mnie wóz więcej stoi, niż jeździ. Czasem ruszę się do sklepu, parę razy po 4km do szpitala (na poród po nocach :mrgreen: :mrgreen: ). Czasem służę jako zapasowy akumulator, daje prądu, ale nie ruszam się z parkingu.

Od ostatniego zalania przejechałem prawie 600km, dziś sprawdzałem: komputer pokazywał 5,8.

PS. Na te 600km po za miastem zrobiłem gdzieś 90km. Temperatura u nas cały czas na -.

wieza - 2010-02-11, 14:02

u mnie w te mrozy to tak kolo 7 litrow z tym ze krotkie przebiegi byly,

teraz wracalem z Czarnej Gory 370km na obwodnicy licznikowe max 120 srednia predkosc 60km.h spokojna jazda 2os srednie spalanie 4 litry temp na zewnatrz minus 8 stopni.

tomi - 2010-02-12, 12:41

15 km do i 15 z pracy 4,9 l ropy
Beckie - 2010-02-12, 20:39

Kurcze, wychodzi jakieś 15l/100km. :mrgreen:
Malutki - 2010-02-13, 08:48

Moje dci nie ma zbyt długich przelotów.
Rano ok. 8 jadę Puławską do Warszawy. Do pracy mam jakieś 13km do przejechania. Wracam około 17 do Piaseczna i przejeźdzam kolejne 13km.
Oczywiście mam i "kursy" sobotnio-niedzielne np do rodziny tak że w tygodniu jeżdżę przynajmniej 200 km.
Spalanie mam poniżej 6,0 l/100 oczywiście nie jest stałe i waha się ale to przecież naturalne.

Gość - 2010-02-27, 11:24

No jak was czytam to mi ulżyło, bo widzę że latem zaoszczędzę na paliwie :) jak tylko dostałem ten samochód, złapałem się za głowę patrząc ile wciąga paliwa :) w porównaniu do starego passata diesla który palił mi ok 5,9 l\100 ropy :P. Teraz kopci mi różnie max wessał mi 12,5l na 100km , załamujące :) Co prawda kursy mam tylko po mieście na krótkich trasach. Ale zima dała nam wszystkim po kieszeniach ;)
Jarosław P - 2010-02-27, 18:31

A to moje spalanie w cyklu mieszanym :
leszeks - 2010-03-12, 11:17
Temat postu: Czy to zasługa Diesel Gold od Statoil ???
U mnie po wlaniu na Statoil Diesel Gold po około 10 dniach nagły spadek średniego spalania z 3.8 do 3.4 (tyle pokazuje komp) przy spokojnej jeździe 60km/h na piątym biegu.
tomi - 2010-03-12, 12:23

A czy 60km/h to nie za mało ja na piąty bieg (dla silnika)?.
leszeks - 2010-03-12, 15:02

Przy tej prędkości mam 1500 obr i jak podaje producent przy tych obrotach mam 85% momentu obrotowego, silnik chodzi płynnie, nie szarpie, nie klekocze itp. czyli chyba jest ok
flowerman - 2010-03-12, 15:54

Dzisiaj tankowanie pod korek.

Po pierwszym odbiciu weszło 46 litrów przy przejechanych 833,3 km.

Średnia wyszła 5,52 (głownie miasto i lokalne trasy).

Po dolewaniu dobiłem do 60,66 litra.

Wychodzi mi jakieś 65 litrów pod korek (aż mi lekko pociekło z wlewu).

Później trasa:

400 km przejechane - średnia z kompa 5,1 - dystans do pokonania: 952 km.

Nieźle :mrgreen:

Gość - 2010-03-13, 13:21

i tego właśnie zazdroszczę. Jako posiadacz benzynowego Suzuki sx4 musze znosić spalanie na poziomie 7,1 l na 100 km wg komputera a po przeliczaniu po tankowaniu 7,22 l na 100 km. Ale każdy dzień zbliża mnie do zakupu auta z super silnikiem 1,5 dci
krakry1 - 2010-03-13, 14:02

I moim zdaniem będzie to dobry wybór.
tomi - 2010-03-15, 19:39

leszeks napisał/a:
Przy tej prędkości mam 1500 obr i jak podaje producent przy tych obrotach mam 85% momentu obrotowego, silnik chodzi płynnie, nie szarpie, nie klekocze itp. czyli chyba jest ok

U mnie na piątym biegu silnik chodzi płynnie przy ok 70km/h.
Którą wersję dizla posiadasz.

wox - 2010-03-15, 19:44

Od czasu do czasu - 60 km/h na piątce, to faktycznie tak, jak pisze leszeks - bez problemów.
Malutki - 2010-03-15, 19:49

U mnie też od czasu do czasu 60 km/h na piątce da się, ale tylko od czasu do czasu, normalnie to najlepiej 70 km/h.
leszeks - 2010-03-15, 20:26

tomi napisał/a:
leszeks napisał/a:
Przy tej prędkości mam 1500 obr i jak podaje producent przy tych obrotach mam 85% momentu obrotowego, silnik chodzi płynnie, nie szarpie, nie klekocze itp. czyli chyba jest ok

U mnie na piątym biegu silnik chodzi płynnie przy ok 70km/h.
Którą wersję dizla posiadasz.


Posiadam 68KM
Oczywiście taka jazda to tylko od czasu do czasu, nie zapominam też o "przewietrzeniu" motorka, jak tylko jest okazja.

gralos - 2010-03-16, 22:26
Temat postu: Czyżby coś było nie tak
Nie wiem jak to możliwe ale od kupna sanderki spalanie jest tragiczne ostrą zimą nawet 12l na 100km teraz jak jest troszkę cieplej 10l na 100 km (w trybie mieszanym bez żadnych szaleństw) silnik już chyba dotarty 2235km przejechane a tu nic się nie zmniejsza sprawdziłem benzynę na wszystkich stacjach większej różnicy w spalaniu nie zauważyłem myślę sobie że 500 km na baku to jednak troszkę mało i strasznie mnie to denerwuje :-(
jackthenight - 2010-03-16, 22:31
Temat postu: Re: Czyżby coś było nie tak
gralos napisał/a:
Nie wiem jak to możliwe ale od kupna sanderki spalanie jest tragiczne ostrą zimą nawet 12l na 100km teraz jak jest troszkę cieplej 10l na 100 km (w trybie mieszanym bez żadnych szaleństw) silnik już chyba dotarty 2235km przejechane a tu nic się nie zmniejsza sprawdziłem benzynę na wszystkich stacjach większej różnicy w spalaniu nie zauważyłem myślę sobie że 500 km na baku to jednak troszkę mało i strasznie mnie to denerwuje :-(


A jak długie odcinki jeździsz ?

gralos - 2010-03-16, 22:35

Tak po 40- 50 km ale zdarza się też tak po 10-20km czasami.
psur - 2010-03-17, 11:29

Moim zdaniem to bardzo wysokie spalanie, w trybie mieszanym na takich odcinkach 7-8 litrów jest spokojnie do osiągnięcia.

A ile masz kresek temperatury? Cały czas 4 po nagrzaniu?

gigi303 - 2010-03-17, 13:12

12 to i ja miałem cały czas w MCV w duże mrozy a zdarzało się nawet przekraczać 12l/100km ale ja w większości to tylko po mieście śmigam więc to i tak niezły wynik.

Trochę większe spalanie miał stepway który testowałem ale podkreślmy testowałem więc apetyt na PB był naturalny :mrgreen: w twoim przypadku przy normalnej jeździe rzeczywiście coś za dużo pali :-/

benny86 - 2010-03-17, 13:44

Gigi a Ty masz przecięż cięższą bude w MCV-ce i większy silnik, pytanie czy spalanie podałeś gazu czy benzyny
gigi303 - 2010-03-17, 18:32

PB :mrgreen: , nie miałem przerabianego komputera więc na bieżąco podaje mi spalanie PB, spalanie LPG muszę sobie obliczać manualnie lub przez motostat itp.

Wiem że sandero jest lżejsze ale już o tym nie pisałem bo to wiadome, podałem spalanie PB u siebie które jest normalne dla porównania że jednak w mniejszym aucie jest coś nie halo ;-)

gralos - 2010-03-17, 20:26

psur napisał/a:
Moim zdaniem to bardzo wysokie spalanie, w trybie mieszanym na takich odcinkach 7-8 litrów jest spokojnie do osiągnięcia.

A ile masz kresek temperatury? Cały czas 4 po nagrzaniu?


tak 3-4 kreski po nagrzaniu.

czaju - 2010-03-17, 21:28

U mnie na 60-70km w tym dojazd do ronda ofiar w korku i często dość agresywna jazda to 8l gazu. 9l przy bardzo agresywnej jeździe (kilkakrotne rozpędzanie samochodu przy zmianach ok 4500-5000obrotów, wyprzedzanie etc.). Tak normalnie w kolumnie można zejść do 7.5l myślę. Oczywiście wszystko LPG.
Z tego co pamiętam na tej trasie przy delikatnej jeździe na PB było to 6-6.5l.

zasugeruj w serwisie sprawdzenie pierwszej sondy lambda. U mojego ojca w Corolli (jako że ma 3-4latka to było to "na własną rękę") za 200zł rozwiązaliśmy problem spalania 9l zamiast 6l...
No tak, nie wiemy jak jeździsz. Ale utrzymanie na długich odcinkach 12l to nie lada wyczyn (nawet LPG)

Komisarz Zawada - 2010-03-17, 22:34

Dobra jestem po drugim tankowaniu. Pomiar spalania jaki przeprowadziłem- wyszło 8,1 l/100km. Miasto 10% trasa 90%. Odcinki długości około 20 km. Jako, że rano szyby zamrożone to zawsze 4-5 min odpalony na postoju, aż szron odpuści. Liczyłem, że wyjdzie przynajmniej litra mniej, ale cóż. Czy to prawda, że jak się silnik ułoży po kilku tys. km. to spalanie może trochę spaść?
benny86 - 2010-03-17, 22:37

Szczera prawda:) Tzn nie wiem jak w daciach u mnie spadło z ok 7,5 do niecałych 6,0 w trasie
gigi303 - 2010-03-18, 08:36

gralos napisał/a:
psur napisał/a:
Moim zdaniem to bardzo wysokie spalanie, w trybie mieszanym na takich odcinkach 7-8 litrów jest spokojnie do osiągnięcia.

A ile masz kresek temperatury? Cały czas 4 po nagrzaniu?


tak 3-4 kreski po nagrzaniu.


Nie powinno być tylko 4 kreski ??? Tzn nie wiem pytam się bo w 1.6 cztery kreski to jest silnik dogrzany i ma optymalną temperaturę pracy, jak mniej to za mało :-)

U mnie po dogrzaniu wskazania komputera zużycia PB w warunkach normalnych po mieście wahają się od 7,8 - 9,7 (wszystko zależy od natężenia ruchu, i mojego samopoczucia za kierownicą z reguły jest 8,7 - 9,2) W duże mrozy kiedy jednak się dogrzewam bo lubię jak mam ciepło w aucie spokojnie komputer wskazuje od 10,2 - do ponad 12 )

Trasa z reguły 7,2l-7,8l na pewno można mniej spalić ale ja się męczę przy niższych prędkościach w trasie gdy są dogodne warunki aby przyśpieszyć.

W moim przypadku niei zauważyłem zmniejszenia spalania po dotarciu, może dlatego że było ono nieznaczne a może dlatego że jednak na dotarciu spokojnie się jeździ i rzadko nam się objawia syndrom "krzysia chołowczyca" za kółkiem jak ktoś nas wkurzy ;-) a i prędkości jakie osiągamy nie są też duże co ma także znaczenie.

Zużycie LPG trzeba dodać 3L i wyjdzie prawie idealnie :lol:

MARAKAM - 2010-03-30, 20:34

Witam jestem po pdrugimtankowniu mojego STEPWAYA i po mieście wyszedł mi 9 litów. Jazdza ranoa do pracy 4 km i zpowrotem po mieście nie bardzo ma się gdzie zagrzać. A jak u kolegow STEPWAYE ?
Jarosław P - 2010-03-30, 22:15

Komisarz Zawada napisał/a:
Dobra jestem po drugim tankowaniu. Pomiar spalania jaki przeprowadziłem- wyszło 8,1 l/100km. Miasto 10% trasa 90%. Odcinki długości około 20 km. Jako, że rano szyby zamrożone to zawsze 4-5 min odpalony na postoju, aż szron odpuści. Liczyłem, że wyjdzie przynajmniej litra mniej, ale cóż. Czy to prawda, że jak się silnik ułoży po kilku tys. km. to spalanie może trochę spaść?


U mnie spalanie 6,3 na trasie 22 km -dojazd do pracy , spokojna jazda , po mieście od razu litr więcej. Na pewno po kilku tys. spalanie spadnie , a te 4-5 min na postoju też robi swoje :-)
Przebieg 5500 km.

Andrzej123 - 2010-04-12, 20:21
Temat postu: Spalanie Sandero 1.2 16V-raport po 1600km
Cześć wszystkim
Obiecałem się podzielić wrażeniami na temat spalania Sandero 1.2
Po przejechaniu prawie 1600Km mam tak
Na pierwszym baku 46 litrów przejechałem około 810km -wychodzi spalanie 5.7
Na drugi 40l przejechałem 750Km - 5.3l/100km.

Trasa głównie przez wioski około 30km a potem gdzieś 10km miejska 2x (dojazd do pracy)
Jeźdze spokojnie -góra 90km/h
Staram się trzymać 2,5k obr/min. -chyba że ktoś mi poradzi na podstawie wykresu mocy jak mam inaczej.

Co myślicie?

mter - 2010-04-12, 21:09

5.3-5.7 to normalne spalanie dla tego silniczka.

Jeździłem, swego czasu, modusem z tym silniczkiem, i jakoś tak właśnie palił.
Jak się postarasz to zejdziesz do 4.5l, ale to już jest walka, nie jazda :D.

Jarosław P - 2010-04-13, 14:06

No to bardzo dobry wynik 1,4 8v pali przynajmniej litr więcej :-(
krakry1 - 2010-04-13, 16:55

Jarosław P napisał/a:
No to bardzo dobry wynik 1,4 8v pali przynajmniej litr więcej :-(
I tu masz rację - 16V to jednak nowszy silnik - cała generacja do przodu.
Andrzej123 - 2010-04-13, 20:24

mter napisał/a:
5.3-5.7 to normalne spalanie dla tego silniczka.

Jeździłem, swego czasu, modusem z tym silniczkiem, i jakoś tak właśnie palił.
Jak się postarasz to zejdziesz do 4.5l, ale to już jest walka, nie jazda :D.

Nie chcę bić rekordów. Tylko w miarę ekonomicznie się przemieszczać..a wiec walczyć nie będę.. :)

krakry1 napisał/a:
Jarosław P napisał/a:
No to bardzo dobry wynik 1,4 8v pali przynajmniej litr więcej :-(
I tu masz rację - 16V to jednak nowszy silnik - cała generacja do przodu.

Generacja jednak trochę mnie ...hmmm..lekko irituje że muszę go trochę wysoko kręcić...taka suszarka jak ktoś napisał z samochodu się robi..Nie lubię tego wycia lekkiego..Ale jak mam mieć litr mniej to OK :).

wieza - 2010-04-23, 21:32
Temat postu: Tak mi sie nudzilo
witam tak mi sie nudzilo w trasie i pojechalem sobie troszke ECO
Nie chcialo mi sie tak na maxa w eco bo to dosc monotonne jest
przy tych wynikach chodzilo CB, Nawigacja i radio i czasem wycieraczki + plyn
Mysle ze moge jesze spokojnie poprawic wynik ;) przypominam ze autko ma 100koni :)

dodam ze max predkosc to 115km/h ze 4 razy przy wyprzedzaniu
a max predkosc to 90km/h

Mariusz - 2010-04-24, 18:23

Wieża, zazdroszczę Ci. Jakby ta moja laleczka chciała tyle palić :cry: :mrgreen:
Beckie - 2010-04-24, 19:15

No właśnie. wieza, weź się już tak nad nami nie znęcaj. :mrgreen:
jackthenight - 2010-04-24, 19:24

A ja się tylko zastanawiam czy teraz ten komputer pokładowy po zwiększeniu mocy do 100 koni dobrze przelicza spalanie, czy tylko pokazuje spalanie jakie miałbyś przy mniejszej mocy przed modyfikacją.
Sprawdzałeś kiedyś po modyfikacji te wyniki na stacji tankując dwa razy pod rząd do pełna i wyliczając spalanie ? czy wtedy te wyniki z komputerem się zgadzają ?
Ja benzyną może bym zszedł do 5.5 litra - spokojnie na trasie schodzę do 6 litrów / 100 km.

Beckie - 2010-04-24, 19:41

A może ktoś podać spalanie daciowych dieselków przy średniej V w okolicy 35 km/h?
marekwoj - 2010-04-28, 13:28

jackthenight napisał/a:
A ja się tylko zastanawiam czy teraz ten komputer pokładowy po zwiększeniu mocy do 100 koni dobrze przelicza spalanie

Sprawdzić nie zaszkodzi, ale myślę że takie spalanie jak najbardziej jest możliwe.
Mi się udało uzyskać spalanie 4,8 (wg komputerka) na dystansie 450 km, spokojna jazda cały czas w okolicy 90 km/h. A to przecież benzyna 1,6.

Inna sprawa że komputerek trochę przekłamuje, około 1,5 litra na baku (np wg komputerka powinno wejść 45l a wchodzi 46,5) więc faktyczne spalanie było nie 4,8 a około 5.

Beckie - 2010-04-28, 18:27

Komputer pokazuje Ci ile paliwa powinno wejść do baku???
laisar - 2010-04-28, 19:19

Skoro wiadomo, że bak ma 50 L, to po zatankowaniu do pełna odczyt zużytego paliwa w sumie odpowiada temu, co powinno z powrotem wejść.

Druga metoda, odporna na kasowanie zużycia paliwa, to odczyt aktualnego poziomu paliwa w trybie testowym - a skoro bak ma niby 50 L, to łatwo sobie policzyć, ile powinno wejść.


Tylko że to wszystko jest mocno teoretyczne... <;

Beckie - 2010-04-28, 19:26

No właśnie. :-)
wieza - 2010-04-28, 19:49

Witam juz pisze co i jak
niestety nasze komputerky w drakulkach nie sa perfekcyjne i zanizaja a o ile to wszystko zalezy od jakosci paliwa oraz po ilu km zatankujemy znowu.
mnie do baku weszlo na stacji nie raz 63l ON czyli w sumie jakies 65l powinno zmiescic w sumie.
mnie wskazania takie jak na komputerze pokazalo jak przejechalem kolo 100km pozniej juz wskazuje co innego ;)

marekwoj - 2010-04-29, 08:20

Beckie napisał/a:
Komputer pokazuje Ci ile paliwa powinno wejść do baku???

Jak już laisar pisał tankuję do pełna, jeżdżę aż się zapali rezerwa i ponownie tankuję do pełna.
Wg komputerka ilość zużytego paliwa to np 45l a wchodzi 46,5.

Wiem wiem, przy tankowaniu "do pełna" czyli w moim przypadku do pierwszego odbicia może wejść różna ilość paliwa w zależności np od ustawienia samochodu, więc zdarzało się że wszedł tylko 1 litr więcej lub weszły dwa, ale średnio wychodzi około 1,5 :mrgreen:

tomi - 2010-04-29, 09:44

Beckie napisał/a:
A może ktoś podać spalanie daciowych dieselków przy średniej V w okolicy 35 km/h?

Dojazdy do pracy 15km średnia około 36,5km/h zużycie średnie 4.5l/100km.

W zeszłym roku jadąc ze znajomymi którzy ciągnęli przyczepę, prędkość maks. 80-90km/h, średnie spalanie 3,9l/100km.

Beckie - 2010-04-29, 10:59

Zaczynam trochę żałować, że jednak nie wziąłem diesla. W ciągu 1,5 roku zaoszczędziłbym na paliwie coś koło 8 000 zł.
marekwoj - 2010-04-29, 13:05

Beckie napisał/a:
Zaczynam trochę żałować, że jednak nie wziąłem diesla

Jak ja kupowałem, to jeszcze nie było diesla w ofercie :-(

W każdym razie zdecydowałem się założyć LPG, być może też będę żałował ?

[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2010-06-13, 20:35 ]
Posty dotyczące instalacji LPG zostały przeniesione do odpowiedniego wątku
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=51135#51135

mekintosz - 2010-05-02, 11:38

MARAKAM napisał/a:
Witam jestem po pdrugimtankowniu mojego STEPWAYA i po mieście wyszedł mi 9 litów. Jazdza ranoa do pracy 4 km i zpowrotem po mieście nie bardzo ma się gdzie zagrzać. A jak u kolegow STEPWAYE ?


Podejrzewam ze nie zejdziesz mniej niz 9 l/100 w miescie. Silnik 1.6 8v musi tyle spalic. Pytanie czy na trasie osigniesz rozsadne 5.5-6.5, boje sie ze nie uda sie stepwayem.

marcio - 2010-05-18, 11:36

Ostatnio, z notatnikiem w ręku :mrgreen: sprawdziłem spalanie mojej Dacii w jeździe mieszanej i trasach nie dłuższych niż kilkanaście kilometrów. Wyszło mi 7,5 l/100 km, oczywiście Pb 95.
jurek - 2010-05-18, 20:12

Teraz po Krakowie mam średnie 9 l/100. Ale też srednia prędkośc to niestety 16.4 km/h. Masakra. Ostatnio pojeżdzilem po mieście oplem astra diesel 1,4 kuzynki i też masakra. Jeśli chodzi o jazdę. Nie zbiera się toto wcale na początku, potem jak złapie obroty wali do przodu jak oszalałe, tak w kółko. Do jazdy po mieście się nie nadaje. Myślałem, że to ja nie umiem jezdzić, ale kuzynka i jej ojciec mają te same odczucia. Nie wiem jak Wasze dieselki, ale już wolę zostać przy benzynie. pozdr
benny86 - 2010-05-18, 21:30

W astrze z tego co wiem nie było diesla 1.4, co najwyżej 1.3 CDTi w III generacji??
stempik - 2010-05-19, 11:46

jurek napisał/a:
16.4 km/h. Masakra

Masz rację, masakra.
A ja w ubiegłym roku narzekałem że u nas podczas remontu części ulic średnia spadła mi do 19.5 km., i teraz widzę że po prostu byłem przewrażliwiony.
Średnia na dziś z cotygodniowymi wyjazdami na działkę to 24 km/h i 8,5 l/100km. Jest super :mrgreen:

marekwoj - 2010-05-20, 12:10

jurek napisał/a:
Nie wiem jak Wasze dieselki, ale już wolę zostać przy benzynie
Jeździłem Skodą Fabią 1,4 TDI (chyba 80 KM) i o ile w trasie jeździło się fajnie, to po mieście faktycznie wolę benzynę.
flowerman - 2010-05-23, 09:59

Wczorajsza szybka trasa A-4.

Dystans 260 km

Średni speed wg kompa: 112,6 km/h

Średnie spalanie wg. kompa: 7,0 l / 100 km

Speed max wg licznika 175 km/h

Jazda w 3 osoby

krakry1 - 2010-05-23, 19:05

flowerman napisał/a:
Wczorajsza szybka trasa A-4.

Dystans 260 km

Średni speed wg kompa: 112,6 km/h

Średnie spalanie wg. kompa: 7,0 l / 100 km

Speed max wg licznika 175 km/h

Jazda w 3 osoby
No ta średnia prędkość jest rzeczywiście imponująca.
benny86 - 2010-05-23, 20:02

Na autostradzie da się zrobić - zero skrzyżowań, przewężeń itp itd, więc jeśli nie było korków ani remontów to rzecz jak najbardziej możliwa
flowerman - 2010-05-24, 08:02

Dać się, choć to zawsze problem.

Wyprzedzanie przez Tirów przez Tiry, Czy wolniej ok. 110-120 km/h osobówek

zawsze powoduje spowolnienie jazdy.

Ciekaw jestem czy podobne wyniki spalania macie i Wy.

marekwoj - 2010-06-01, 09:16

No i założyłem LPG. Zatankowałem na max, przejechałem 528 km (jeszcze gaz był) i znowu zatankowałem na max. Weszło 39,9 litra. Szacuję że na benzynie, rozgrzewając samochód przejechałem nie więcej niż 10 km, więc wychodzi 7,7 gazu na 100 km. Jazda jakieś 40% po Warszawie (w dużych korkach) + 60% trasa.

Krótko mówiąc jestem zadowolony na maxa :mrgreen:

Wg komputera pokładowego średnie zużycie 6,4, średnia prędkość 41 km/h.

krakry1 - 2010-06-01, 14:01

marekwoj napisał/a:


.... Wg komputera pokładowego średnie zużycie 6,4, średnia prędkość 41 km/h.
Jak na sporą liczbę kilometrów w mieście to zużycie całkiem dobre - a i prędkość średnia niczego sobie. A jak kolega ocenia dynamikę po założeniu LPG?
marekwoj - 2010-06-02, 08:02

krakry1 napisał/a:
A jak kolega ocenia dynamikę po założeniu LPG?
Podczas normalnej jazdy nie zauważam różnicy. Zrobiłem test elastyczności, czyli przyspieszenie od 80 do 120 na 5 biegu i wyszło 2 sekundy wolniej niż wcześniejszy wynik (17 zamiast 15 sekund).

Test zrobiłem w tym samym miejscu, podobna temperatura. Tyle że nie pamiętam już ile miałem paliwa jak wcześniej sprawdzałem, a przy teście drugim samochód był zatankowany do pełna benzyną i LPG. Sama masa zbiornika + 40l gazu to pewnie z 50kg, więc musi to mieś wpływ na takie próby.

krakry1 - 2010-06-02, 15:11

marekwoj napisał/a:
krakry1 napisał/a:
A jak kolega ocenia dynamikę po założeniu LPG?
Podczas normalnej jazdy nie zauważam różnicy. Zrobiłem test elastyczności, czyli przyspieszenie od 80 do 120 na 5 biegu i wyszło 2 sekundy wolniej niż wcześniejszy wynik (17 zamiast 15 sekund).


No coś za coś - ale to że nie czujesz różnicy przy normalnej jeździe najważniejsze. Ale jeszcze ważniejsze że na pewno poczujesz różnicę (pozytywną) w kieszeni. :-D

Kotus - 2010-06-05, 18:48

Mam prośbę do Koleżanek i Kolegów, których Logany (silnik 1.4) są wyposażone w komputer pokładowy. Chodzi mi o wskazania chwilowego zużycia paliwa zwłaszcza na 5 biegu np. przy 2200 obr./min., 2500 obr./min. i 3000 obr./min. Czy można zaobserwować wyraźny wzrost zużycia paliwa przy pewnej prędkości ? Będę wdzięczny za każdą informację.
tomi - 2010-06-06, 17:14

Chwilowe zużycie było tylko w pierwszych daciach, potem je usunięto i jest tylko średnie. O ile dobrze pamiętam są klubowicze którzy mają chwilowe zużycie, ale nie w jakich silnikach.
Mariusz - 2010-06-06, 19:44

Tomi Ty też masz w kompie zużycie chwilowe mierzone po 400 m. Przytrzymaj przycisk dłużej na średnim spalaniu i zobaczysz odczyt po około 400m jazdy
tomi - 2010-06-07, 06:17

Powiedzmy pseudo chwilowe.
Beckie - 2010-06-07, 08:41

Tak na prawdę to jest średnie spalanie obliczone na dystansie tych 400m. U mnie zawsze jest dość wysokie ze względu na to, że najczęściej w tym dystansie zawiera się wyjazd ze stacji paliw (najczęściej w okolicach 17l/100km). Ale jeśli zresetujemy kompa podczas jazdy ze stałą prędkością, to chyba można przyjąć je za spalanie chwilowe.
tweeciak - 2010-06-07, 09:53

Wlasnie powrocilem z "wyprawy"....900km w tym okolo....100KM po miescie..ale "ekonomicznie"
Srednie spalanie przy .... naprawde ekonomicznym obchodzeniu sie z pedalem gazu-5.3l /100km
Dziwne...ze nie moge zejsc ponizej 5l-bylem przekonany ze przy moim stylu jazdy nie bedzie z tym wiekszego problemu:(

.....i niesmak pozostal:(

pozdrawiam

marekwoj - 2010-06-07, 10:18

tweeciak napisał/a:
Dziwne...ze nie moge zejsc ponizej 5l-bylem przekonany ze przy moim stylu jazdy nie bedzie z tym wiekszego problemu:
Faktycznie dziwne, mi się udało uzyskać 4,8 na benzynie 1,6. Ale nie było żadnego miasta, sama trasa.

Kotus, na mam wprawdzie silnik 1,6, ale mam też chwilowe zużycie paliwa. Najbardziej ekonomiczna jest jazda na 5 biegu z prędkością 65-70, silnik ma wtedy trochę poniżej 2 tyś a zużycie około 3,6-3,8 Czym szybciej, tym zużycie rośnie. Przy 90 jest to około 4,5, przy 120 już około 6.

Oczywiście podane zużycie dotyczy równej jady, bez przyspieszania, nie pod wiatr i pod górkę :mrgreen: Ładunek (jadę sam czy kilka osób) jakoś nie robi różnicy.

tweeciak - 2010-06-07, 10:21

U mnie...jezdzilem..okolo 90km/h (staralem sie nie przekraczac)... bez wciaskania pedalu w podloge i zbednego hamowania.
Moze to wina...nie wiem.... wiekszego oporu powietrza???

Jak potrafilem w automacie w Audi A6 2.7 (177KM) zejsc na 7.5 litra z 11 litrow....kurcze
Nie wiem...moze nie potrafie jezdzic ropniakami

laisar - 2010-06-07, 10:29

Wniosek? Skoro innym udaje się osiągnąć znacznie niższe wyniki, to znaczy, że po prostu musisz jeszcze potrenować swój styl jazdy... (;
tweeciak - 2010-06-07, 10:32

No...z pokora tez dochodze do takich wnioskow.
:(

tylko teraz pytanie-gdzie robie blad...hehehehe

czlowiek sie uczy cale zycie...aczkowiek...przejechalem juz autkiem nowym 6000 km
:(....i wciaz sie ucze:)

krakry1 - 2010-06-07, 16:33

marekwoj napisał/a:
... Najbardziej ekonomiczna jest jazda na 5 biegu z prędkością 65-70, silnik ma wtedy trochę poniżej 2 tyś ...


Że ekonomicznie to fakt, ale Panowie gdzie wtedy frajda z jazdy ... wolę spalić 5,5 l i mieć prędkości ludzkie na trasie (110 - 130 km/h), niż spalać poniżej 4l, ale za to telepać się jakieś 70 km/h. No ale każdy robi jak lubi.

fi - 2010-06-07, 16:41

krakry1 napisał/a:
wolę spalić 5,5 l i mieć prędkości ludzkie na trasie (110 - 130 km/h)


Jesli "trasa" to zwykla droga, nieekspresowa i nie autostrada, to to nie jest predkosc ludzka, to jest predkosc nieprzepisowa! :evil:
Daj znac, gdzie jezdzisz, zawiadomie kogo trzeba....

Jak sie nie podoba ograniczenie do 90 km/h to zapraszam do przeprowadzki do kraju, gdzie sa autostrady :!: :-P

fi - 2010-06-07, 16:43

tweeciak napisał/a:
Moze to wina...nie wiem.... wiekszego oporu powietrza???


Stepway ma Cx wiekszy od zwyklego Sandero. Mniejszy od Dustera, ale nieduzo - to moze byc tez powod.
Inna sprawa, to jesli dobrze doczytalem, auto ma 6000 km - silnik jeszcze sie nie ulozyl. Za nastepne 6000 spalanie powinno byc juz inne.

r_lukas - 2010-06-07, 16:52

tweeciak napisał/a:
Wlasnie powrocilem z "wyprawy"....900km w tym okolo....100KM po miescie..ale "ekonomicznie"
Srednie spalanie przy .... naprawde ekonomicznym obchodzeniu sie z pedalem gazu-5.3l /100km
Dziwne...ze nie moge zejsc ponizej 5l-bylem przekonany ze przy moim stylu jazdy nie bedzie z tym wiekszego problemu:(

.....i niesmak pozostal:(

pozdrawiam


Sporo - już wcześniej w jakimś wątku pisałem o spalaniu Stepway'a DCI, mianowicie mi podczas wyprawy ok 1500km ;) wyszło średnie spalanie 5,2 litra przy 5 osobach i pełnym bagażniku oraz prędkości 110 - 120km/h (trasa) w tym niewiele ponad 100 km góry (tu prędkość niewielka- podjazdy etc..) + często włączona klimatyzacja.
Przy 90 km/h i mniejszym obciążeniu spalanie powinno być sporo poniżej 5 litrów.

Postaraj się w dynamicznie przyspieszać tak żeby jak najszybciej jechać najwyższym możliwym biegiem. Hamuj silnikiem -ale to raczej wiesz :-P

W moim zagazowanym Swifcie przy zamulającej jeździe spalanie wychodzi wyższe niż przy dynamicznej - i tak jest w wielu autach. Silnik spalinowy najwyższą efektywność ma pod relatywnie dużym obciążeniem (najbardziej efektywnie wykorzystuje spalone paliwo). Spokojne rozpędzanie równa się długiemu czasowi jazdy na podwyższonych obrotach. Przy dynamicznej jeździe minimalizujesz czas występowania takich obrotów, oczywiście jeżeli dążysz do jak najszybszego osiągnięcia założonej prędkości (na najwyższym możliwym biegu)

krakry1 - 2010-06-07, 16:54

fi napisał/a:

Daj znac, gdzie jezdzisz, zawiadomie kogo trzeba....


Najczęściej na trasie Kobyłkowo Górne - Kobyłkowo Dolne ... najbliższy posterunek policji jest w Kociubach Wyżnych (mają fotoradar na prądnicę rowerową). Najlepiej dzwonić do 13.00 :-P


fi napisał/a:
Jak sie nie podoba ograniczenie do 90 km/h to zapraszam do przeprowadzki do kraju, gdzie sa autostrady :!: :-P


A i owszem, ograniczenie mi się nie podoba - ale nigdzie nie przeprowadzę się bo: prawdziwy Polak jestem i na tułaczkę nie pójdę. :-D

fi - 2010-06-07, 19:28

krakry1 napisał/a:
i mieć prędkości ludzkie na trasie (110 - 130 km/h), niż spalać poniżej 4l, ale za to telepać się jakieś 70 km/h


Ciekawa sprawa swoja droga, bo do tej pory tego typu wypowiedzi padaly tylko z ust (palcow) ludzi jezdzacych samochodami ze znaczkiem VW na masce - i na takich poluja misie. Ale jak widac, wielbiciele predkosci robia sie coraz sprytniejsi i gotowi sa zdradzic ukochana marke by szybciej pojezdzic :lol:
Tym niemniej - da sie kupic znaczek VW na allegro za kilkanascie/dziesiat PLN - pewnie da sie wpasowac w miejsce znaczka Dacii :-P

Ikarusiarz - 2010-06-07, 19:51

Ha, ha... Mój Loganowóz okazuje się być jednym z oszczędniejszych na forum. U mnie utrzymuje się wciąż 4,3-4,5. Ostatnią setkę zrobiłem z wózkiem, żoną, dzieckiem, akcesoriami dla dziecka... Potem doszła teściowa i teść. No i klima ryła cały czas, bo rodzince za gorąco... Miasto: 40% przebiegu. V max- 100km/h. Pozdrawiam.
Prezes - 2010-06-07, 20:29

fi napisał/a:

Ciekawa sprawa swoja droga, bo do tej pory tego typu wypowiedzi padaly tylko z ust (palcow) ludzi jezdzacych samochodami ze znaczkiem VW na masce - i na takich poluja misie. Ale jak widac, wielbiciele predkosci robia sie coraz sprytniejsi i gotowi sa zdradzic ukochana marke by szybciej pojezdzic :lol:
Tym niemniej - da sie kupic znaczek VW na allegro za kilkanascie/dziesiat PLN - pewnie da sie wpasowac w miejsce znaczka Dacii :-P
Bez przesady.. 110 to normalna prędkość w trasie i znaczki nie mają tu nic do rzeczy.. kiedyś maluchem się tak jeździło i nikt się nie czepiał. Nie można uogólniać.
marekwoj - 2010-06-08, 11:46

krakry1 napisał/a:
Że ekonomicznie to fakt, ale Panowie gdzie wtedy frajda z jazdy ... wolę spalić 5,5 l i mieć prędkości ludzkie na trasie (110 - 130 km/h), niż spalać poniżej 4l, ale za to telepać się jakieś 70 km/h.
No przecież nikogo nie namawiam, zresztą sam też jeżdżę nieco szybciej.

Było pytanie o zużycie paliwa przy różnych obrotach/prędkościach, więc odpowiedziałem :mrgreen:

Beckie - 2010-06-08, 12:41

To może dla odmiany zróbcie sobie zawody, kto dalej zajedzie na 1 litrze paliwa. :mrgreen:
r70 - 2010-06-09, 12:23

tweeciak napisał/a:
U mnie...jezdzilem..okolo 90km/h (staralem sie nie przekraczac)... bez wciaskania pedalu w podloge i zbednego hamowania.
Moze to wina...nie wiem.... wiekszego oporu powietrza???

No właśnie.. barodzo przydaje się w takim wypadku wskaźnik chwilowego spalania - widać jak na dłoni jak konkretny samchód traktować żeby nie miał "przepałów".
Być może masz za niskie obroty na poszczegulnych biegach ? Przyt tak małych mocach, jazda z np. prędkością obrotową 1000 nie jest wskazania nie tylko na trwałość silnika, ale także na ekonomikę. W moim osiołku, np. mniej samochód pali jadąc na 4 biegu przy 1750obrotach niż na 5 poniżej 1500obr.
Tak samo z przyspieszaniem - na 2. lepiej spokojnie pociągnąć go do 3000 obrotów (a chwilowe przy rozgrzanym silniku będzie nie większe niż 5-8L/100) niż przy 1500 wrzucić 3. przy której też wystrzeli jak z procy, tylko że spalanie chwilowe trudno utrzymać poniżej 10l/100 (najczęsciej na poziomie 12-13). W każdym razie skoro w osiołku da się na trasie przy 90km/h spalać na poziomie 4 to u Ciebie też pewnie można ;)

edit:
kiedyś pewnemu niedowiarkowi nagrałem wskazania z normalnej trasy - nie mógł uwierzyć ;)
http://www.youtube.com/watch?v=9geHYDaa4lA

marekwoj - 2010-06-09, 14:25

r70 napisał/a:
na 2. lepiej spokojnie pociągnąć go do 3000 obrotów (a chwilowe przy rozgrzanym silniku będzie nie większe niż 5-8L/100) niż przy 1500 wrzucić 3. przy której też wystrzeli jak z procy, tylko że spalanie chwilowe trudno utrzymać poniżej 10l/100 (najczęsciej na poziomie 12-13)
Wydaje się niewiarygodne, że na niższym biegu tak dużo mniej spala. A może wcale nie mniej ?

U mnie chwilowy wskaźnik spalania tak na prawdę nie jest zupełnie chwilowy. Pokazuje średnie zużycie z ostatnich kilku sekund. Wyraźnie to widać właśnie przy takim gwałtownym i krótkim przyspieszaniu, wskaźnik "nie zdąży" pokazać właściwego (dużego) zużycia, bo następuje zmiana biegu. Ewentualnie np po jeździe z mocno wciśniętym pedałem gazu (wskaźnik pokazuje np 10-12 l/100) wrzucam luz. Nie od razu wskaźnik spada na docelową wartość (zależną od prędkość), np 1 l/100, tylko przez kilka sekund przelatuje przez pośrednie wartości.

laisar - 2010-06-09, 16:05

Właściwie można by też chyba wykorzystać tryb testowy - na czwartym ekranie podawany jest przepływ paliwa w litrach na godzinę (aczkolwiek nie wiem, z jaką dokładnością i bezwładnością). Dotyczy chyba nawet wersji bez komputera pokładowego?

Tylko trzeba by uważać na prędkość... (((;

Beckie - 2010-06-09, 21:21

Z tego samego powodu nie da się niestety przeliczyć wydatku na l/100km.
laisar - 2010-06-09, 22:07

Eeee... Z jakiego powodu?

I właściwie - po co przeliczać? Przecież jeśli chodzi o zebranie danych, jaki styl jest lepszy, to jednostki nie mają znaczenia.

Beckie - 2010-06-09, 22:15

laisar napisał/a:
Eeee... Z jakiego powodu?

Z powodu braku odczytu prędkości. Jeśli by się jechało z jednakową prędkością na różnych biegach można by przeliczyć wprost (przy znanej prędkości).
laisar napisał/a:
I właściwie - po co przeliczać? Przecież jeśli chodzi o zebranie danych, jaki styl jest lepszy, to jednostki nie mają znaczenia.

Z ciekawości?

Dodatkowym utrudnieniem jest brak wskazania obrotomierza. Tzn dla mnie. Bo kiedy staram się jechać eko to zmianę biegu robię właśnie w oparciu o obroty silnika.

laisar - 2010-06-09, 22:30

Trzeba to wziąć na słuch i wyczucie... (((;

(Albo liczyć słupki kilometrażowe przy drodze wspomagając się jakimś stoperem d; ).

marekwoj - 2010-06-10, 07:28

laisar napisał/a:
liczyć słupki kilometrażowe przy drodze wspomagając się jakimś stoperem
Albo użyć GPS-a ? Przed ostatnimi świętami widziałem jakąś chińszczyznę za 99 zł w markecie. Nawet była tam jakaś mapa PL.
piotrres - 2010-06-12, 22:21

W czwartek zrobiłem w delegacji trasę Rzeszów-->Warszawa (Śródmieście)-->Rzeszów. Razem objazdami popowodziowymi i powypadkowymi (2x40km): 685 km. Koszmarne korki w Radomiu i od Raszyna do Krakowskiej w Warszawie, przy wyjeździe (15:30) to samo próba nadrobienia na ekspresówce Radom--> Warszawa dostałem wynik:

6,8 L/100 km

wieza - 2010-06-27, 19:26

a ja dzisiaja zrobilem traske 200km z przyczepka z zawartoscia 3 kucami ;) opory powietrza dosc duze srednie spalanie na trasie to 8,7l predkosc max do 100km/h licznikowe
Domel - 2010-06-28, 19:32

to miales 68 "KM" czy 88 "KM" ? .)
Mnie się chyba komputer popsuł, zatankowałem dynamica i spalanie 4,7. I nie chce iść w górę .)

wieza - 2010-06-28, 19:37

w sumie to ja mam 100"KM"

to daj mi go to pokaze ze moze i nawet 10 spalic ;)

tweeciak - 2010-06-29, 08:00

Wieza....hehehe
I pokazesz mu pewnie ze i na zakretach...popiszczec moze:)

pozdrawiam

wieza - 2010-06-29, 08:34

popiszczec zawsze mozna ;) ale szkoda kapci ;)
krakry1 - 2010-06-29, 10:18

Jak ktoś chce bardzo piszczeć na zakrętach to dobrze jest spuścić trochę powietrza z kół - z takim patentem piszczy nawet mały fiacik. :-P
wieza - 2010-06-29, 19:20

lepiej odzie po przejsciu dl apieszych jak sa upaly nie trzeba sie wysilacv ;) wtedy ;)
Domel - 2010-06-29, 22:15

Wieza: no tak zapomnialem, masz rasowany. Zeby spalil 10, to chyba tych dodatkowych koni musialby ciagnac caly wagon ,)
wieza - 2010-06-30, 05:25

zwykla 85KM tez da rade spokojnie spalic ponad 10 nie zakladajcie sie ;) bo szkoda aut ;)
Auto Krytyk - 2010-06-30, 10:40

Ja mam nadzieję że zejdę MCV 1.5dci 85 do poniżej 5 litrów średnio a na trasie do 4. Teraz Megane I 1.4 16V mam średnio 70%trasa 30%miasto spalanie 5,5 l benzyny przy eco drivingu- max 2500 obrotów i zmiana biegu. Dacią będę jeździł do 2 tys obrotów także ma nadzieję zejść średnio poniżej 5l ON. A czy ktoś jeździł Dacią 1.5 dci zmieniając biegi 1-3-5 albo 1-2-4-5 pomijając biegi oczywiście bez obciążenia i na płaskim terenie? Bo Meganem tak się da 1-3-5 :-> . Nawyki z jazdy ciężarówkami hehe.
r70 - 2010-06-30, 11:09

1.6 16V i 1.4 16V w Megane I ph2 to chyba najekonomiczniejsze rozwiązania benzynowe pod słońcem. Silnik 1.5dCi to jedna z najlepszych konstrukji jeśli chodzi o ekonomikę jazdy, ale spełniająca też bardziej rygorystyczne normy ekologiczne a w związku z tym, spalająca więcej niż mogłaby, gdyby była w sprzdaży 10lat wstecz, kiedy obowiązywały inne normy. Tak że cudów się nie spodziwaj. 4L na trasie pewnie uzyskasz, ale jeśli nie będziesz przekraczał 85-90km/h i nie będziesz za często wyprzedzał (dostosujesz swoją prędkość do "zawalidróg" ;) )
Ikarusiarz - 2010-06-30, 20:15

TAXI AIRPORT napisał/a:
A czy ktoś jeździł Dacią 1.5 dci zmieniając biegi 1-3-5 albo 1-2-4-5 pomijając biegi oczywiście bez obciążenia i na płaskim terenie? Bo Meganem tak się da 1-3-5 :-> .


Ja jeździłem i jeżdżę tak. Właśnie z ciężarówek to przejąłem. Bezproblemowa jazda: 1-3-5.

r70 napisał/a:
Tak że cudów się nie spodziwaj. 4L na trasie pewnie uzyskasz, ale jeśli nie będziesz przekraczał 85-90km/h i nie będziesz za często wyprzedzał (dostosujesz swoją prędkość do "zawalidróg" ;) )


Sam jesteś zawalidroga: V max 100-105 km/h. Obroty do 2500. Spalanie 4,2-4,5. Można?

wox - 2010-06-30, 20:20

r70 napisał/a:
4L na trasie pewnie uzyskasz, ale jeśli nie będziesz przekraczał 85-90km/h i nie będziesz za często wyprzedzał (dostosujesz swoją prędkość do "zawalidróg" ;) )

Ja tak zapytam - jakie drogi masz na myśli pisząc "na trasie", bo jakoś nie widzę, by w Polsce był same drogi dwupasmowe (w jednym kierunku) i autostrady?

r70 - 2010-06-30, 20:37

panowie bez emocji... :) zawalidrogi poruszają sie z prędkością 70-75km/h a nie 90
4.2-4.5 to już 5-12% więcej niż 4.0
mało mi się chce wierzyć, zeby jadąc przeciętną polską drogą (spory ruch w obie strony) udało się jechać te 90km/h w większości czasu (czyli zważywszy na ruch, dość dynamicznie wyprzedzając zawalidrogi jadące 70km/h) i uzyskać przy tym 4L/100.

Martens - 2010-06-30, 22:23

Zrobiłem dziś 2 x 400 km. Spalanie tam (przeważnie 70-80 km/h, sznur samochodów, słabo z wyprzedzaniem) 6,8 l, spalanie powrotne (100-120 km/h) 7,5 l. Cztery osoby, zero bagażu, w obie strony klima.
Konrad - 2010-06-30, 22:35

Mnie nikt nie przebije - w ostatni weekend moja Dacia 1,4 z przyczepą ( N126N ) spaliła 12,5 litra gazu na 100 km.
marcio - 2010-06-30, 23:30
Temat postu: Dacia Logan MCV 1,4
Przejechałem ostatnio 455,4 km na prawie 30 litrach paliwa, czyli "zjarałem" 6,6 l/100 km, z tym, że dwie trzecie tej odległości to trasa ze średnią prędkością ok. 75 km/h. Jeżdżę na Pb 95.
Beckie - 2010-07-01, 09:31

Martens napisał/a:
Zrobiłem dziś 2 x 400 km. Spalanie tam (przeważnie 70-80 km/h, sznur samochodów, słabo z wyprzedzaniem) 6,8 l, spalanie powrotne (100-120 km/h) 7,5 l. Cztery osoby, zero bagażu, w obie strony klima.


U mnie ostatnio średnia 8,0.
Połowa to codzienne dojazdy (wjazd/wyjazd z miasta, przejazdy przez centrum) gdzie zwykle wychodzi średnia 9,3.
Druga połowa to "trasa" (przeważnie 80 - 90 km/h w porywach 120) 2-3 osoby na pokładzie i kilkanaście kg sprzętu + klima non stop. 2x70km - zużycie 10-11 litrów. Wychodzi jakieś 7,1 l/100km.

PS.
przy okazji "pozdrowienia" dla kierowcy czerwonego Logana (WW ....), który przy ograniczeniu do 60 km/h, podwójnej ciągłej poprzerywanej kilkoma wyjazdami nie wytrzymał i na pełnym reblu wyprzedził mnie gdzieś przed Rakoniewicami tylko po to by po kilku km zatrzymać się w miasteczku.
GRATULACJE!!!

Martens - 2010-07-01, 09:52

Beckie napisał/a:
PS.
przy okazji "pozdrowienia" dla kierowcy czerwonego Logana (WW ....), który przy ograniczeniu do 60 km/h, podwójnej ciągłej poprzerywanej kilkoma wyjazdami nie wytrzymał i na pełnym reblu wyprzedził mnie gdzieś przed Rakoniewicami tylko po to by po kilku km zatrzymać się w miasteczku.
GRATULACJE!!!


A co ja się wczoraj wariatów naoglądałem... Podwójna ciągła, pod górę i na trzeciego to niemal standard. Siódemka z Wwy do Trójmiasta była wczoraj zatłoczona w obie strony, ale prawie każdemu się śpieszyło. Horror.

flowerman - 2010-07-02, 20:52

Cytat:
Wysłany: 2009-08-12, 18:43
Witam.
Moja krótka relacja z trasy wakacyjnej.

Przebieg przed: 2300 km
Przebieg po: 2950 km

Suma 647 km.

Trasa: StOp - Gliwice - Knurów - Mikołów - Bielsko - Korbielów - Ruzemberok (SK) - Besenova (SK)
- Zakopane- Czarny Dubajec - Rabka - Wadowice - Oświęcim - Tychy - Mikołów - StOp.

Z tego: 90 km autostrada V 120 - 135 (dane z GPS) - licznikowo 130 - 140
Trochę po Słowacji - Thermal Park Besenova i Tatralandia - jakieś 60 km
Reszta Śląski i góry

Ekipa: 2 dorosłe osoby 110 i 70 kg
2 dzieci 60 i 23 kg
Bagaż: jakieś 150 kg

Oczywiście - klimatyzacja załączona cały czas

Wyjazd z domu ok. 6.10
Przyjazd na miejsce 10.30 (Besenova)
Postój po drodze - 15 min
Dystans pokonany - 263 km
Średnia prędkość wyszła ok. 64 kmh (odliczając postój)
Powrót 324 ciężko przeliczyć bo stanęliśmy w Zakopcu i w Wadowicach na dłużej.

Podsumowanie:

Tankowanie przed i po na tej samej stacji - ORLEN

Zużyte paliwo - 37,36 l ON Verva

Średnie zużycie - 37,36 l / 650 km = 5,77l / 100 km

Wydaje mi się, że wynik bardzo dobry.

To tyle na razie z wakacji.

Pozdrawiam z trasy


To samo tylko, że rok później.

Stan początkowy 18 472 km

Stan końcowy 19 032 km

Tym razem 5 osób ( 103, 70, 68, 62 i 24 kg).

Bagaż ok. 100 kg.

Trasa krótsza o 100 km, bo ominąłem Zakopiec

więc powrót przez Żywiec, Bielsko, Pszczyna, Rybnik, Gliwice.

Całość trasy 560 km.

Spalanie wg kompa 4,9 l / 100 km

Spaliłem w sumie 27,5 litra (wg kompa).

Średnia prędkość na całej trasie to 50,8 km/h.

Wychodzi mi, że po dotarciu (15 kkm później) spalił o ok. 0,8 - 0,9 l mniej na 100

niż rok temu.

Jutro doleję do pełna to się okaże.

Pozdrowienia

krakry1 - 2010-07-03, 10:17

flowerman napisał/a:
Ekipa: 2 dorosłe osoby 110 i 70 kg
No to kolega słusznie waży ;-) (no bo nie sądzę, że żonka :-D ) ... Przy takim obciążeniu i włączonej klimie - spalanie super. Gratulacje. :mrgreen:
flowerman - 2010-07-03, 11:04

Tak było Kolego.

Teraz skromne 103 przy 186 cm :roll:

wox - 2010-07-03, 21:49

krakry1 napisał/a:
spalanie super. Gratulacje. :mrgreen:

Dla mnie nie :-P ;-)

krakry1 - 2010-07-04, 16:35

Za 3 tygodnie czeka mnie ok. 1400 km zobaczę jak to wyjdzie u mnie. Mam ten sam silnik co kolega Flowerman.
flowerman - 2010-07-07, 16:37
Temat postu: Re: Tak mi sie nudzilo
Dzisiaj spróbowałem pojechać tak jak kiedyś Wieża (3,4 l / 100km średniego spalania)

i na dystansie 75 km udało mi się osiągnąć średnie na poziomie 3,5 litra.

Nie jechałem szybciej niż 85 - 90 km/h, średnia wyszła 53 km/h.

Oczywiście klima załączona cały czas.

Jechaliśmy w 3 dorosłych + moja mała - w sumie jakieś 270 kg

Jestem z siebie dumny :lol:

P.S. Teraz się nie dziwię Wox-owi, bo dało się mniej :oops: ;-)

Jarosław P - 2010-07-07, 18:16

Może lepiej przesiąść się na rower to minimalne spalanie na pewno będzie na poziomie 0,0 L/100 i to przy każdej prędkości , to jest rekord !
flowerman - 2010-07-07, 21:58

Jaro - tu nie chodziło o rekordy, tylko o ciekawość czy się da przy normalnej

średniej prędkości.

Popatrz na moje statsy ma motostat i zobaczysz średni speed i średnie spalanie.

Ja sobie to policzyłem i faktycznie finansowo się opłaca.

Oczywiście gdy się człowiekowi nie spieszy (tak miałem dziś więc testowałem).

A że w sierpniu jadę nad Bałtyk (w sumie jakieś 1500 km) to zamiast jechać

8 h szybko, pojadę sobie 10 na luzie i zostanie mi jeszcze na browarek na plaży :mrgreen:

Rodzinka i tak będzie spała.

P.S. Byłem ciekaw czy dam radę tak oszczędnie jechać ;-)

Beckie - 2010-07-08, 08:49

flowerman napisał/a:
P.S. Byłem ciekaw czy dam radę tak oszczędnie jechać ;-)

Wszystko zależy od psychiki. Jeśli nastawisz się na jazdę rozsądną bez walki o pozycję na pewno nie stracisz tych 2 godzin. "Szarpanie się" daje oszczędność czasu ale tylko w głowie.

r70 - 2010-07-08, 09:34

Beckie napisał/a:
flowerman napisał/a:
P.S. Byłem ciekaw czy dam radę tak oszczędnie jechać ;-)

Wszystko zależy od psychiki. Jeśli nastawisz się na jazdę rozsądną bez walki o pozycję na pewno nie stracisz tych 2 godzin. "Szarpanie się" daje oszczędność czasu ale tylko w głowie.


Dokłądnie... przy obecnym ruchu na polskich drogach, w okresie wakacyjnym, na takim dystansie można "stracić" lub zyskać 0.5h a nie 2h. Natomiast 750km w jedną stronę w 8 godzin, to chyba jednak tylko pragnienie a nie możliwości ;) w 10h wychodzi średnia prędkość 75km/h - nie wiem czy możliwe do uzyskania (za długi dystans - w okresie najmniżeszgo ruchu między 1.00 a 4.30 w nocy się tego nie zrobi, a w innych godiznach nie ma szans na uzyskanie takiej prędkości)

robertp1983 - 2010-07-08, 09:43

w zeszłym roku jak wracałem z sosnowca ok. północy wyjazd do warszawy to udało sie uzyskać średnią prędkość ok. 90km/h ale w sumie w nocy nic sie nie działo i trasa fajna,
r70 - 2010-07-08, 09:48

robertp1983 napisał/a:
w zeszłym roku jak wracałem z sosnowca ok. północy wyjazd do warszawy to udało sie uzyskać średnią prędkość ok. 90km/h ale w sumie w nocy nic sie nie działo i trasa fajna,


1. nie jechałeś "ekonomicznie"
2. nie jechałeś zgodnie z przepisami
3. trasa miała tylko ok. 200km - co można spokojnie przejechać w godzinach nocnych o których pisałem (ale nawet wedy jadąc zgodnie z pkt. 1 i 2 nie osiągnąłbyś średniej prędkości 90km/h, ale miałbyś pewnie szansę na uzyskanie ok 80km/h; czyli jadąc ekonomicznie i nie narażając się na mandaty, na takim dystansie "straciłbyś" ok. 18min)

Auto Krytyk - 2010-07-08, 10:07

Ja mam teraz w Meganie I 1.4 16V średnie spalanie z 30 tys.km 5,5l benzyny przy jeździe w trybie mieszanym na taksówce, ale mam założoną sportową wkładkę powietrza od nowości prawie i magnetyzery na paliwie. Megane w tej wersji waży jakieś 1100kg.
W Dacii mam zamiar wydusić :-P średnie spalanie w tym samym trybie minimum 1 l mniejsze czyli 4,5 l. Zamontuje też sportowy wkład filtra powietrza KN , kosztuje jakieś 200zł ale po 3-4 wymianach zwykłego filtra już zwraca się i zostaje do końca żywota auta bez wymiany tylko trzeba myć go co 20-30tys. km. Magnetyzery mam w meganie nakładkowe ale w Dacii zastanawiam się nad Maksorem Dynamic Fuel, jest o wiele mocniejszy bo jest przepływowy tylko koszt 300-500zł.

laisar - 2010-07-08, 10:33

@r70: Byłbym jednak ostrożniejszy z tak kategorycznymi opiniami: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=13734#13734 <;

(Nie, żeby się tak naprawdę było czym chwalić, oczywiście, ale jak widać czasami - bo to jest najważniejsze słowo - pewne możliwości istnieją...).

flowerman - 2010-07-08, 10:35

r70 napisał/a:
Beckie napisał/a:
flowerman napisał/a:
P.S. Byłem ciekaw czy dam radę tak oszczędnie jechać ;-)

Wszystko zależy od psychiki. Jeśli nastawisz się na jazdę rozsądną bez walki o pozycję na pewno nie stracisz tych 2 godzin. "Szarpanie się" daje oszczędność czasu ale tylko w głowie.


Dokłądnie... przy obecnym ruchu na polskich drogach, w okresie wakacyjnym, na takim dystansie można "stracić" lub zyskać 0.5h a nie 2h. Natomiast 750km w jedną stronę w 8 godzin, to chyba jednak tylko pragnienie a nie możliwości ;) w 10h wychodzi średnia prędkość 75km/h - nie wiem czy możliwe do uzyskania (za długi dystans - w okresie najmniżeszgo ruchu między 1.00 a 4.30 w nocy się tego nie zrobi, a w innych godiznach nie ma szans na uzyskanie takiej prędkości)


1500 km to cała długość trasy.

W jedną stronę mam ok. 600 km, do tego ze 300 po okolicach i znowu 600 na powrót.

Dlatego napisałem 8 - 10 godzin.

Sorry za niespójność

robertp1983 - 2010-07-08, 11:02

r70 napisał/a:
robertp1983 napisał/a:
w zeszłym roku jak wracałem z sosnowca ok. północy wyjazd do warszawy to udało sie uzyskać średnią prędkość ok. 90km/h ale w sumie w nocy nic sie nie działo i trasa fajna,


1. nie jechałeś "ekonomicznie"
2. nie jechałeś zgodnie z przepisami
3. trasa miała tylko ok. 200km - co można spokojnie przejechać w godzinach nocnych o których pisałem (ale nawet wedy jadąc zgodnie z pkt. 1 i 2 nie osiągnąłbyś średniej prędkości 90km/h, ale miałbyś pewnie szansę na uzyskanie ok 80km/h; czyli jadąc ekonomicznie i nie narażając się na mandaty, na takim dystansie "straciłbyś" ok. 18min)


ad1. nie jechałem zbyt ekonomicznie spalanie w Volvo S 40 1,9 TD 115hp 7-8l dokładnie nie pamiętam
ad2. wracałem z wesela i rano na 8 musiałem być na egzaminie a chciałem sie teroche przespać:)
ad. 3 trasa około 300km, pokonana w troche ponad 3 h.

jadąc szybko też można w miare ekonomicznie jechać, a z drugiej strony nie wszystkie ograniczenia prędkości są racjonalnie poustawiane

r70 - 2010-07-08, 11:19

laisar napisał/a:
@r70: Byłbym jednak ostrożniejszy z tak kategorycznymi opiniami: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=13734#13734 <;

(Nie, żeby się tak naprawdę było czym chwalić, oczywiście, ale jak widać czasami - bo to jest najważniejsze słowo - pewne możliwości istnieją...).


jeśli dobrze kojarzę: katowice - warszawa to dawna "gierkówka". Pomimo licznych zwolnienie, odbiega ona znaczaco od przeciętnej polskiej drogi. Poza tym, nadal uwzględniając polską specyfię, 300km to nie 750 i to co możliwe do uzyskania na 300 to niekoniecznie na 750km.

robertp1983 - 2010-07-08, 11:34

zgodze, się z tym, że na niektórych trasach można sobie pozwolić na ciut więcej i na odcinku 300 km. to jest bardziej realne niż na 750 km. trudno znaleźć taką drogę, żeby w dobrych warunkach można utrzymać wysoką średnią prędkość
laisar - 2010-07-09, 02:18

@r70: Owszem, "gierkówka", owszem, tylko 300 km - ale też właśnie nie w środku nocy... (Niedzielne przedpołudnie). I dlatego napisałem: "czasem" (:
marekwoj - 2010-07-09, 09:02

r70 napisał/a:
przy obecnym ruchu na polskich drogach, w okresie wakacyjnym, na takim dystansie można "stracić" lub zyskać 0.5h a nie 2h.
Niedawno jechałem do pracy (30 km trasą Katowicką, od Mszczonowa do Janek), ja jechałem równo 90 (jak się dało, a nie zawsze się dało), a kolega grzał ile mógł, chwilami udawało mu się 150-160 osiągnąć. Na wspomnianym dystansie 30 km był szybciej o 5 minut.

Czyli teoretycznie na trasie 700km można 2 godziny urwać, ale raczej nie sposób tak jechać dłuższy czas.

r70 - 2010-07-09, 09:34

Ok. ja rezygnuję z daleszego teoretyzowania, bo najwyraźniej poruszamy się w innych realiach. Większość widać ma więcej umiejętności i doświadczenia za kółkiem niż ja i potrafi lepiej wykorzystać to co oferują nasze drogi :)
marekwoj - 2010-07-09, 10:22

r70 napisał/a:
Większość widać ma więcej umiejętności i doświadczenia za kółkiem niż ja i potrafi lepiej wykorzystać to co oferują nasze drogi
Ja tylko napisałem że przynajmniej teoretycznie (na podstawie 30km próbki) się da. Oczywiście o ile wcześniej nie zbierzemy kompletu punkcików i zostaniemy bez prawa jazdy :mrgreen:

Poza tym, to były można powiedzieć skrajnie odmienne style jazdy, ja max 90, kolega 160.
Zwykle jadąc w dłuższą trasę jadę nie równo 90, tylko 100-120, a ktoś kto ostro grzeje na krótkim dystansie też raczej nie będzie w stanie przez kilka godzin tak jechać. Więc w praktyce różnica będzie znacznie mniejsza.

laisar - 2010-07-09, 10:54

@r70: Spokojnie - bo zasadniczo: masz oczywiście rację! Ale jak zawsze pozostają też wyjątki... (;
r70 - 2010-07-09, 11:59

laisar napisał/a:
@r70: Spokojnie - bo zasadniczo: masz oczywiście rację! Ale jak zawsze pozostają też wyjątki... (;

ale ja spokojny jestem; choć jak przeczytałem to co napisałem wcześniej to rzeczywiście można odnieść wrażenie że jakiś podirytowany ;)

wieza - 2010-07-11, 23:21

Dwa spalaniena odcinku 300km
w sumie mialem uchylone okna , radio, gps, orac CB wlaczone i jakies 200kg bagazu
max predkosc do 100km/h

tomi - 2010-07-12, 06:45

Pogratulować takich wyników :mrgreen:
r70 - 2010-07-12, 08:14

przyznam się że ja jak mam taki wynik w osiołku, to zawsze podejrzewaz że komuter przekłamuje. żeby to zweryfikować musiałbym sprawdzić na zasadzie tankowania do pełna a zawsze tego zaniecham ;)
w każdym razie pogratulować - średnia prędkość świetna przy takim spalaniu.

Gość - 2010-07-14, 22:19

Ponieważ są wakacje to i ja troszkę postanowiłem powalczyć o koszty co by trochę zaoszcędzić. Mam Logana 1,4 Accesa. Dotchyczasowy rekord minimalnego spalania to 5,1 litra na trasie Warszawa - Zakopane-Warszawa, prędkość 90-110 licznikowo i jechałem sam. Teraz udało mi się zużyć 4,8 litra Pb95. Trasa Gdańsk - Warszawa i tym razem 4 osoby (90, 70, 50, 33) + 40 kg bagażu. Prędkość podobna. Co zmieniłem? Ciśnienie w kołach na 2,5 atm, zamknięte szyby, odcinek Gdańsk-Mława za tirem na krótko (gość jechał dość szybko licznikow nie schodziłem poniżej 100 km/h) i jak jechałem za nim wyłaczyłem śiwtała mijania i zostałem na postojach. Opłaciło się;)
adams - 2010-07-15, 08:27

przemeks napisał/a:
odcinek Gdańsk-Mława za tirem na krótko (gość jechał dość szybko licznikow nie schodziłem poniżej 100 km/h) i jak jechałem za nim wyłaczyłem śiwtała mijania i zostałem na postojach. Opłaciło się;)

Jakbyś miał do zrobienia blacharkę po gwałtowniejszym hamowaniu TIRa to dopiero by sie opłaciło. Istnieje w PoRD coś takiego jak bezpieczny odstęp, za taki przyjmuje się 2s zwłokę

emka - 2010-07-15, 08:36

ja mam na liczniku 250km, na dotarciu- 1,4 benz. i powiedzcie co mam robić aby spalanie było mniejsze,bo teraz w cyklu mieszanym ( z obciążeniem dodatkowym ok150kg) i z klimą mialam 8.3 ( tak komputer pokazuje).... trochę dużo jak na dosyć mały silnik....
laisar - 2010-07-15, 09:09

Jeździć w trasy, a nie po mieście (:

On nie jest taki mały, tylko niezbyt mocny - i stary... Po mieście po prostu dużo lepiej nie będzie.

adams - 2010-07-15, 09:09

Jak jezdzisz na krotkie odcinki to nie jest to szczegolnie dziwne. Optymalne dla docierania jest długa praca na rozgrzanym silniku, optymalnie by było robic trasę 200km i więcej
robertp1983 - 2010-07-15, 09:14

Ja przez pierwsze kilka miesiecy miałem problem, żeby zejśc poniżej 9,5, ale jeździłem głównie tylko po Warszawie, teraz mam ok. 7. ale i więcej teraz mam dłuższych tras i korki mniejsze, ale i tak przewaga w mieście. jak jade z górki zdejmuje noge Z gazu, tak samo dojeżdzam do śwateł, tak do około 1500 obrotów. Nie przekraczam zbytnio 3 tysięcy. ale to bardziej też związane z dotarciem silnika.
wieza - 2010-07-15, 22:11

adams a widziales kiedys jak tir hamuje na maxa jesli jestes skupiony to dasz rade zreszta mozesz z kolesiem na radyjku siedziec i cie poinformuje o hamowaniu ja tak juz robilem ;) jak bylem zmeczony to mnie ciagali na ogonie ;)
wox - 2010-07-15, 22:22

Nawet jeśli ktoś ma superowy czas reakcji (ok. 0,3 s; z tym, że ktoś tu pisze o zmęczeniu lub o pogaduchach przez CB - wtedy może być ponad 1 s), to przy 90 km/h, gdy zorientuje się, że ciężarówa hamuje (bo coś nagłego wydarzyło się na drodze), zacznie hamować po przejechaniu 7,5 m (przy zmęczeniu bagatela 25 m).
matucha - 2010-07-16, 06:21

Ja kiedyś z ciekawości sprawdziłem spalanie Octavią 1,9TDI jadąc za ciężarówką na autostradzie. Najpierw jechałem 90km/h lewym pasem przez kilka km - wyszło 4,4. Póżniej uczepiłem się za gościem, przejechałem tą odległość - 2,3. Daje to pogląd na to, jaki wpływ na spalanie ma opór powietrza.
wieza - 2010-07-16, 08:18

zawsze na drodze moze sie cos wydarzyc nie mowie o jezdzie za naczepa na na zwyklej krajowce tylko autostradzie wtedy masz jakas pewnosc ze bedzie oki, a wydarzyc sie moze wszystko wystarczy ze z naprzeciwleglego pasa przeleci auto i walnie w ciebie ;)
marekwoj - 2010-07-16, 11:37

matucha napisał/a:
Najpierw jechałem 90km/h lewym pasem przez kilka km - wyszło 4,4. Póżniej uczepiłem się za gościem, przejechałem tą odległość - 2,3. Daje to pogląd na to, jaki wpływ na spalanie ma opór powietrza.
Ja też czasami się podłączam za ciężarówką, ale nie lubię jeździć "na zderzaku" więc zachowuję odpowiedni odstęp. Efekt nie jest tak wyraźny jak u Ciebie, ale nawet jadąc 30-40 metrów za ciężarówką widać spadek zużycia paliwa.
Dawid - 2010-07-18, 22:29

Po tysiącu km przebiegu mam takie wyniki :
Wieliczka - Kraków centrum 5,88-6,3 L/100 od hotelu Forum do Jubilata korek zderzak w zderzak
Trasa A4 100-110 KM/H 5,3 L/100
Trasa 4 75-80 KM/H 4,4 L/100

Przyspieszam dynamicznie - a do swiateł zazwyczaj "dolatuje"
Mam wpięty pod maską CR POWERBOX

Ikarusiarz - 2010-07-19, 14:01

Przedstawiam Państwu raport spalania z wycieczki.

TRASA- ETAP 1
Paliwo: Pełen
Ładunek: dziecko (5 miesięcy), fotelik, leżaczek dla dziecka, wózek, teściowa, żona i bagaże na 6 dni życia w pensjonacie.

Bydgoszcz-(Toruń, Włocławek, Łódź, Częstochowa)-Kraków Barbakan, Wawel, Łagiewniki, Bieżanów-(Wieliczka, Dobczyce, Mszana)-Rabka

TRASA- Etap 2
Paliwo: To co zostało
Ładunek: dziecko, fotelik, wózek, teściowa i żona

Rabka-Żywiec-Góra Żar-Wadowice-Rabka-Nowy Targ-Bukowina Tatrzańska-(Przełęcz Knurowska-polecam)-Łącko (śliwowica...)-Rabka

Tu po przejechaniu 966km zatankowałem. Wynik: 4,5 komputerowe i 4,7 po rachunkach na stacji

TRASA- ETAP 3
Paliwo: Pełen
Ładunek: dziecko (5 miesięcy), fotelik, wózek, leżaczek dla dziecka, teściowa, żona i bagaże na 6 dni życia w pensjonacie + mnóstwo fałszywych oscypków, dwie śliwowice, komplet porcelany !?, 5 par "górolskich" laczków..., 20 słowackich czekolad :mrgreen:

RABKA (24km po mieście)-Bydgoszcz-Wyrzysk-Bydgoszcz

Po około 715 km utrzymuje się na komputerku 4,1, a na liczniku zostało 5 kresek.

ETAP 1 i 2 z klimatyzacją.

Pozdrawiam.

PS. Modny temat w dyskusji: Temperatura silnika 2 kreski. Czasami na stromych podjazdach 4.

piotrres - 2010-07-19, 16:16

A propos spadku oporu w jeździe za innym pojazdem, to powiem, że nie opłaca się jechać za blisko, nie tylko ze względów bezpieczeństwa. O tym postaram się skrobnąć nieco w temacie "opór powietrza"

A teraz ja mam takie pytanie do Koleżanek i Kolegów mających doświadczenia z silnikiem 1.6 16V (R. Megane, D. Logan MCV, D. Logan Prestige), kiedy zmieniać biegi by jeździć ekonomicznie?

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=56750#56750
http://www.daciaklub.pl/f...er=asc&start=15

Po 5,5 roku z Loganem mam "takie sobie" inne nawyki :oops:

Mikele - 2010-07-19, 16:26

Ja zmieniam najniżej jak tylko się da, czyli tak, żeby nic nie zaklekotało :mrgreen:
Jak mi się nigdzie nie spieszy i wiem, że nikogo zbytnio nie spowolnię to: 20 kmh - "dwójka", 30 kmh - "trójka" i tak dalej aż do piątki. Wychodzi to o okolicach 1500 rpm, czyli wypisz - wymaluj tak, jak zalecają w tekstach o ecodrivingu. Ale da się jeszcze odrobinkę niżej, tak nieco ponad 1300 rpm, tyle że wtedy auto niemal nie przyspiesza...

Efekty widzę na komputerze, w postaci spalania o ponad 10%, niższego niż podawane przez producenta.

piotrres - 2010-07-19, 17:12

Dzięki,
Chodzi mi o to, że zauważyłem, iż Dusterem da się jechać po równym na "piątce", już przy...50 km/h i się silnik nie dławi, co może przy niezbyt ostrożnym obchodzeniu się z gazem, paradoksalnie, prowadzić do większego spalania.
Ja po początkowych sukcesach w zbijaniu spalania (doświadczenia z Loganem 1.6 8V pokazały, że można sporo nawojować) zaobserwowałem, znów podwyższony "apetyt" mojego "Dragstera", więc najpierw zaczynam szukać przyczyny "od siebie":

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=56750#56750
Najpierw w (subiektywnie) cięższej (dużo przewyższeń, serpentyny) trasie 6,9L 55 km/h a potem w (subiektywnie) lżejszej 7,8 L 47 km/h Przy podobnym obciążeniu i "klime"...
:?: :!:
Wychodzi na to, że nie umiem jeździć ;-)

Mikele - 2010-07-19, 19:01

Z drugiej strony docierasz auto, a i silnik przepracuje ładnych kilka tysięcy km. nim przyzwyczai się do Twojego stylu jazdy.
Wydaje mi się, że przy lekkiej nodze i jeździe na niskich obrotach wszędzie tam, gdzie nagły zryw nie jest potrzebny będzie dobrze :-D

wox - 2010-07-19, 21:43

Ikarusiarz napisał/a:
+ mnóstwo fałszywych oscypków, dwie śliwowice

A tych śliwowic to jesteś pewien? Pewnie nie kupowałeś od dobrego znajomego. Ta to dopiero jest podrabiana ;-)

Ja wolę dać 35 - 40 zł za butelkę (w sumie nie wiem ile Ty zapłaciłeś), ale mam 100 % pewność, że to jest śliwowica. Podróby, to bimber zalany dwoma kieliszkami śliwowicy (dla zapachu).

piotrres - 2010-07-19, 22:45

Mikele napisał/a:
Z drugiej strony docierasz auto, a i silnik przepracuje ładnych kilka tysięcy km. nim przyzwyczai się do Twojego stylu jazdy.
Wydaje mi się, że przy lekkiej nodze i jeździe na niskich obrotach wszędzie tam, gdzie nagły zryw nie jest potrzebny będzie dobrze :-D

No właśnie pojawiła się kwestia, co to są "niskie obroty", w Loganie 1.6 8V często jeździłem na zakresie 1500...1700 rpm. Natomiast 1.6 16V jest jednostką szybkoobrotową.
Inna, rzecz: aby rzeczywiście przyspieszyć mając te 1500 rpm przy ca. 50 km/h potrzebny jest bezpośredni zrzut biegu z "5"->"3" i wtedy konsumpcja rośnie...

Mikele - 2010-07-20, 06:01

Nie jeździłem Dusterem benzyną, ale moja Daćka z wyprzedzaniem całkiem daje radę, bez redukowania poza sytuacjami, kiedy jest to konieczne. A to dość rzadko.

Przy jeździe 50 kmh i redukcji do "3" a potem wciśnięciu gazu w podłogę w zbiorniku faktycznie zrobi się wir. Ale jak często takie przyspieszanie jest potrzebne ?

marekwoj - 2010-07-20, 07:42

piotrres napisał/a:
Najpierw w (subiektywnie) cięższej (dużo przewyższeń, serpentyny) trasie 6,9L 55 km/h a potem w (subiektywnie) lżejszej 7,8 L 47 km/h Przy podobnym obciążeniu i "klime"...
Sam w takich trasach nie jeżdżę, ale podobno w górach przy odpowiedniej technice można uzyskać mniejsze spalanie niż na równej trasie.

I przynajmniej czysto teoretycznie jest to możliwe, silnik pracuje najefektywniej przy obciążeniu rzędu 60-70%, takie obciążenie można uzyskać jadąc pod górkę (a z górki bez gazu, i zero spalania).

emka - 2010-07-20, 08:09

Ja wczoraj zauważyłam,ze spada mi spalanie więc nie bedzie takźle z moją Sandi:) a już miałam czarne myśli :-P
jurek - 2010-07-20, 08:12

Nierealne - zobacz na chwilowym spalaniu, ile zasysa pod górę. A jazda na zbyt wysokim biegu przy niskich obrotach jeszcze spalanie podwyższa. pozdr
adams - 2010-07-20, 11:43

marekwoj napisał/a:
Sam w takich trasach nie jeżdżę, ale podobno w górach przy odpowiedniej technice można uzyskać mniejsze spalanie niż na równej trasie.

I przynajmniej czysto teoretycznie jest to możliwe, silnik pracuje najefektywniej przy obciążeniu rzędu 60-70%, takie obciążenie można uzyskać jadąc pod górkę (a z górki bez gazu, i zero spalania).


Podobro zwinny jak łasica Rysiu Kalisz wspiał sie po piorunochronie. Straty związane z oporami sa w górach jednak większe.

Jeżeli chodzi o owe 60-70% obciążenia to mówiac precyzyniej ciśnienie gazów spalinowym na denko tłoka jest największe przy predkosci obrotowej maksymalnego momentu obrotowego. Między siedzeniami jest taki drąg, który jest konwerterem momentu obrotowego, dzięki czemu możesz sobie regulować przy jakich obrotach jedziesz z daną predkością.

Zaś co do techniki jazdy w samych gorach/podjazdach to cała sztuka polega na rozpędzeniu się jeszcze przed podjazdem i zjazdach na jak najwyzszym biegu bo wtedy hamowanie silnikiem jest najslabsze.

edit:
Piotrres, zmiany biegow w tym silniku powinny być przy ok 2700-3000obr
W niektórych przypadkach korzystnie na spalanie wpływa lekkie przeciagnięcie na dwójce przy przyspieszaniu i wrzucenie od razu czwórki, mowa tu zwłaszcza o warunkach miejskich. Sprowadza się to do tego aby zbyt długo nie przyspieszać, bo wtedy silnik dlużej chodzi na bogato.

laisar - 2010-07-20, 11:43

Weekend: przyczep(ka)a w pobliżu swojej DMC 850 kg + 100 kg bambetli w bagażniku, trasa 500 km (Katowice-Wałbrzych-Gorzów - 200 km A4, reszta DK i S3)

= 10,9 L/100km... no ale Vśr to bardzo dobre 76 km/h (:


Badania polowe:

* podjazd pod G. św. Anny - IIIb, 3500 obr/min, 65 km/h: 15 l/100 km;
* zjazd - identycznie j.w.: 4 l/100 km;
* przejazd po mniej więcej płaskim terenie, parametry j.w.: 9 l/100 km.

CDN (;

Ikarusiarz - 2010-07-20, 13:59

wox napisał/a:

A tych śliwowic to jesteś pewien? Pewnie nie kupowałeś od dobrego znajomego. Ta to dopiero jest podrabiana ;-)

Ja wolę dać 35 - 40 zł za butelkę (w sumie nie wiem ile Ty zapłaciłeś), ale mam 100 % pewność, że to jest śliwowica. Podróby, to bimber zalany dwoma kieliszkami śliwowicy (dla zapachu).


Ja sam jestem 100% abstynentem, więc, jak dla mnie, mogło tam być 100% wody.

piotrres - 2010-07-20, 17:56

marekwoj napisał/a:
I przynajmniej czysto teoretycznie jest to możliwe, silnik pracuje najefektywniej przy obciążeniu rzędu 60-70%, takie obciążenie można uzyskać jadąc pod górkę (a z górki bez gazu, i zero spalania).


I dlatego bezskutecznie szukam krzywej "spalanie jednostkowe vs. obroty".

Szkoda, że w późniejszych modelach Dacii w tym Dusterze wyłączono w kompie opcję
"spalanie chwilowe" w Loganie Ph I ta funkcja była aktywna.
Można by się wiele na uczyć. Co do jazdy pod górę to robiąc na 3 km przewyższenie 210 m miałem w Loganie 1.6 8V spalanie chwilowe rzędu 14L/100 km przy średniej z trasy 6,1 L/100 km

Mikele napisał/a:
Ja zmieniam najniżej jak tylko się da, czyli tak, żeby nic nie zaklekotało :mrgreen: (...)Efekty widzę na komputerze, w postaci spalania o ponad 10%, niższego niż podawane przez producenta.


No to zamiast "field test", Laisar, "city experiment": 70 km po terenie zurbanizowanym (RZ i bezpośrednie przydatki i 8,6 L/100km. Tyko to wymaga cholernego zdyscyplinowania kierowcy.

wox - 2010-07-20, 20:49

Ikarusiarz napisał/a:
wox napisał/a:

A tych śliwowic to jesteś pewien? Pewnie nie kupowałeś od dobrego znajomego. Ta to dopiero jest podrabiana ;-)

Ja wolę dać 35 - 40 zł za butelkę (w sumie nie wiem ile Ty zapłaciłeś), ale mam 100 % pewność, że to jest śliwowica. Podróby, to bimber zalany dwoma kieliszkami śliwowicy (dla zapachu).


Ja sam jestem 100% abstynentem, więc, jak dla mnie, mogło tam być 100% wody.

Zrobiłem OT :oops: ale jeszcze dodam, że ja podobnie jak Ty z tym piciem, ale zakupy robię bardzo często - dla kogoś (mieszkam niedaleko Łącka); dobry prezent.

Ikarusiarz - 2010-07-21, 12:50

wox napisał/a:
Zrobiłem OT :oops: ale jeszcze dodam, że ja podobnie jak Ty z tym piciem, ale zakupy robię bardzo często - dla kogoś (mieszkam niedaleko Łącka); dobry prezent.


2 butelki śliwowicy to dodatkowy ciężar dla pojazdu, a to już podlega pod spalanie.. ;-)

Tak na marginesie, to daliśmy 35 zł za flaszkę. Kupno w pełnej konspiracji, spod lady... :mrgreen:

marcio - 2010-07-21, 19:33

Dzisiaj sprawdziłem sobie - od wlewu do wlewu - spalanie w jeździe mieszanej i wyszło mi 7,4 l/100 km.
slaski - 2010-07-25, 22:30
Temat postu: Spalanie 1.6 16v
Dużo zależy też od dróg. Niestety po naszych drogach wychodzi dużo wyższe spalanie niż po zagranicznych autostradach. Mój Logan palił po górzystej Chorwacji w okolicach 7.3l, natomiast po polskich dziurach i koleinach (o pryskającym asfalcie w upały nie wspomnę...) pół litra więcej.
Obciążenie samochodu było takie samo.

jurek - 2010-07-26, 07:05

Duży wplyw na spalanie ma płynność ruchu /fatalne nasze drogi też/. Byłem niedawno W Ustroniu Morskim i niestety to jak jezdża nasi rodacy to makabra. pozdr
slaski - 2010-07-26, 07:34

Zgadza się, pisząc o dziurach i koleinach właśnie płynność ruchu miałem na myśli, która przy obecnym stanie polskich dróg i natężeniu ruchu jest trudna do osiągnięcia (acz nie niemożliwa ;) )
PiotrWie - 2010-07-26, 10:26

Silnik K4M jest wysokoobrotowy jak ktoś musi być najszybszy na szosie. Ja zrobiłem 200 000km jeżdżąc na 5 biegu od ok 50 km/h, z czystego lenistwa - nie chce mi się machać wajchą. Nie jestem demonem szybkości, na 5 biegu ten silnik potrafi przyspieszyć od ok 1000 obr. bez szarpnięć - tyle że to trochę trwa ( z parametrów wynika, że skrzynia w Dusterze jest zestopniowana podobnie jak w Lagunie I, jak odbiorę to porównam. A co do spalania to spada proporcjonalnie do przebiegu, od stanu 150 000km ustaliło się na 7/100, początkowo8,5 po 10 000 8, po ok 50 000 7,5
opos - 2010-07-27, 19:41

Pierwszy pomiar mojej Sissi na dotarciu. Wynik 5.9. Ale nie przekraczałem 2500 obrotów i większość jazdy w trasie ( co prawda z klimą i półgodzinnym korkiem). Oby tak dalej .
walther - 2010-07-27, 20:06

2 tygodnie temu robiłem mały objazd (288km) po wschodniej Słowacji w kolumnie z kamperem. Ponieważ kamper nie pierwszej już nowości i do tego bezlitośnie przeładowany, nadawał tempo w zakresie 50-70 km/h, a pod górkę 30-40km/h (wyobrażam sobie obelgi tych co jechali za nami ;-) ) Myślałem, że albo zasnę, albo mnie coś trafi, ale za to moja Rumuneczka osiągnęła wynik 3,5 L/100 km... :-D . Dodam że jechałem bez pasażerów i bez bagażu. Klimatyzacja wyłączona
Ikarusiarz - 2010-07-28, 10:47

Pobiłem kolejny rekord przejazdu na jednym zbiorniku:1052km.
AndrzejW - 2010-07-28, 11:10

Ja na jednym zbiorniku przejeżdżam ok 1350km
Domel - 2010-07-28, 17:25

@AndrzejW - trochę nie ta waga pojazdu .) ale i tak niezły wynik
AndrzejW - 2010-07-28, 19:15

Rzeczywiście nie ta waga. Logan DCI (taki jak ma kolega Ikarusiarz) wg katalogu: 1065kg, a Sandero 1090kg ;-) .
Wg mnie różnica polega w pojęciu "jeden zbiornik". U mnie jest to tankowanie pod korek tzn 60 - 63 litry, a kolega Ikarusiarz tankuje pewnie do odbicia, czyli ok 50l.

Martens - 2010-07-29, 08:53

A ja mam rekord w drugą stronę. W ubiegłym tygodniu (jeszcze w czasach temp. 35 st), trzy jazdy wyłącznie po Warszawie, klimatyzacja nonstop, krótkie odcinki itd. - wynik - 13,5 l/100 km.
Ikarusiarz - 2010-07-29, 10:15

AndrzejW napisał/a:
Wg mnie różnica polega w pojęciu "jeden zbiornik". U mnie jest to tankowanie pod korek tzn 60 - 63 litry, a kolega Ikarusiarz tankuje pewnie do odbicia, czyli ok 50l.


Dokładnie. Zalałem 48litrów. Rezerwa dopiero się zaświeciła.

MarkD - 2010-07-29, 15:50

Martens napisał/a:
A ja mam rekord w drugą stronę. W ubiegłym tygodniu (jeszcze w czasach temp. 35 st), trzy jazdy wyłącznie po Warszawie, klimatyzacja nonstop, krótkie odcinki itd. - wynik - 13,5 l/100 km.

No to już jest niczego sobie wynik, prawi 14 litrów. Trochę nie do wiary ;-)

wieza - 2010-07-29, 16:28

ale zbiorniku panowie zalanym pod korek ? czy tylko do pelna?
bo u mnie max wchodzi 65l i jesli to podzielimy przez moje czasem zaciecie do ECO to wychodzi tak ponad 1600km lekko :) a jesli kiedys bede wytrwalym w podrozowaniu i szlag mnie nie trafi na maxa to spruboje na 1 zbirniku pod korek zrobic kolo 2000tys ;)
Ale nie wiem czy wytrwam :)

Auto Krytyk - 2010-07-29, 21:29

No na 65 litrach to raczej 2000km się nie zrobi, byłoby 3.25 l/100, ale 1600km w trasie powinno dać radę. :-P
wieza - 2010-07-29, 21:42

mnie najmniej udalo sie uzyskac 3,3l na 100km w3 osobywiec mozna zawsze sprobowac ;) ale to jest jazda dla b,cierpliwych
AndrzejW - 2010-07-29, 21:50

Mi też czasem się udaje przejechać 30km do pracy na 1litrze (3,33l/100km), ale w trasie powrotnej to już jest bardzo trudne bo jest większy ruch i zdarzają się korki.
Auto Krytyk - 2010-07-29, 21:51

Dobrze wiedzieć że idzie osiągnąć takie spalanie, zobaczymy ile mi się uda wydusić, mam nadzieję że w cyklu mieszanym zamknę się w 4,5-5 litrach.
krakry1 - 2010-07-31, 20:52

No ja mogę teraz też coś napisać.

Wyprawa na wakacje (wraz z powrotem):
- 1456 przebieg;
- 5,1 średnie spalanie;
- 53,6 km/h średnia prędkość

Dla wyjaśnienia: na w sumie 24h jazdy (wliczam w to również postoje na odpoczynek) na jazdę w korku przypada w sumie: 9h (koszmar) - od Gdańska do Władysławowa jechałem 5h, z powrotem "tylko" 3h - fajnie nie.

Jestem b. zadowolony ze spalania, bo tam gdzie się dało nie oszczędzałem gazu.

I jeszcze jedno b. ważne dla mnie spostrzeżenie: pierwsze 280 km (nad ranem, bez ruchu) przejechałem, uwaga: ze średnią prędkością 81,2 km/h ze średnim spalaniem 4,9 l. :-D

Wniosek: taki silnik jak ma moje Sandero, to dla mnie strzał w dziesiątkę. Można dobrze cisnąc, a i tak zmieścisz się w ok. 5 l/100km.

I jeszcze jedno spostrzeżenie: po raz pierwszy moim autkiem jeździłem po autostradzie. Idzie ślicznie - 140 km/h rozwija bez problemu i przy tym bardzo dobrze sie spisuje na drodze. Szybciej nie jechałem - czekam na ostateczne dotarcie silnika (6.000 km).

A propos - wyprzedziłem nawet Porsche Carrera (może jechał na 3-ce, albo miał już sporo punktów karnych :-P )

wieza - 2010-08-01, 09:59

sluchaj raczej jechal na 2 biegu na 3 jak by jechal to nie dal bys rady ;)
adams - 2010-08-01, 10:36

krakry1 napisał/a:
na jazdę w korku przypada w sumie: 9h (koszmar) - od Gdańska do Władysławowa jechałem 5h, z powrotem "tylko" 3h - fajnie nie.

Widac niektórzy lubią posterczeć w korkach. Masz Sandero z całkiem prześwitem, więc każda w miarę ludzka droga gruntowa jest do przejechania. Miałbys trochę offroadu a i połowę czasu zaoszczędzoną.

krakry1 - 2010-08-01, 12:21

Wszystko się zgadza Adams - pod warunkiem, że się wie którędy można jechać. W moich okolicach znam wiele alternatywnych dróg - ale na drugim końcu Polski jest to raczej niemożliwe.

wieza napisał/a:
sluchaj raczej jechal na 2 biegu na 3 jak by jechal to nie dal bys rady ;)
Fakt - a może był na dotarciu. :mrgreen:
Martens - 2010-08-01, 19:50

krakry1 napisał/a:
Wszystko się zgadza Adams - pod warunkiem, że się wie którędy można jechać


CB polecam. Dzięki temu wynalazkowi w zasadzie nie stoję w korkach (oczywiście na trasie, nie w mieście). A z 3miasta do Władysławowa są co najmniej dwie alternatywne drogi "piątej kolejności odśnieżania", którymi poprowadzili mnie miejscowi właśnie przez CB.

krakry1 - 2010-08-01, 21:15

Jechałem dokładnie do Jastrzębiej Góry i umknąłem z główniej kiedy się tylko dało (jeszcze przed Puckiem) - no ale wcześniej z obwodnicy trójmiasta nie był szans zjechać. CB oczywiście fajna sprawa - ale najpierw muszę przekonać żonkę, że niezbędna - to wtedy zakupie. :mrgreen:
robertp1983 - 2010-08-03, 20:58

MarkD napisał/a:
Martens napisał/a:
A ja mam rekord w drugą stronę. W ubiegłym tygodniu (jeszcze w czasach temp. 35 st), trzy jazdy wyłącznie po Warszawie, klimatyzacja nonstop, krótkie odcinki itd. - wynik - 13,5 l/100 km.

No to już jest niczego sobie wynik, prawi 14 litrów. Trochę nie do wiary ;-)


możliwe, bo ja miałem około 13l/100 w tych samych warunkach, odcinki max 10km, i wpadałem często z korka w korek i poszło

Martens - 2010-08-04, 12:17

robertp1983 napisał/a:
możliwe, bo ja miałem około 13l/100 w tych samych warunkach, odcinki max 10km, i wpadałem często z korka w korek i poszło


Otóż to! Krókie odcinki, korki, światła. I klimatyzacja na pełen regulator...

krakry1 - 2010-08-04, 12:24

I dlatego wolałem dołożyć i wziąć diesla.
Martens - 2010-08-04, 12:26

krakry1 napisał/a:
I dlatego wolałem dołożyć i wziąć diesla.


Ale, że co? Że w dieslu klima lepiej działa?

krakry1 - 2010-08-04, 12:32

Nie zdecydowanie mniej pali nawet w opisywanych przez Was warunkach.
Beckie - 2010-08-04, 12:33

Tzn. że w takich warunkach nie spala o 50% więcej paliwa?
krakry1 - 2010-08-04, 12:41

Spala - ale wtedy palisz ok. 8 litrów ON, a nie 13 litrów Pb.
Martens - 2010-08-04, 18:51

Moje pytanie to taka mała uszczypliwość. Opisywane spalanie to incydent, nie norma...
krakry1 - 2010-08-04, 21:02

Oczywiście zdaję z sobie z tego sprawę - przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie kupiłby rodzinnego auta spalającego 13 l/100km (no chyba, że się ma Hummera, lub Porsche :lol: )
wieza - 2010-08-05, 05:39

A tak troszke w przeciwna strone to dzis jechalem sobie ile fabryczka dala 175km/h i spalanie bylo 9l i roslo bez wlaczonej klimy ;)
krakry1 - 2010-08-05, 12:14

No to całkiem ładnie - kolega Wieża ma benzynę czy diesel (1,5 sadzę że to dCi)?
flowerman - 2010-08-05, 12:45

on ma niestety 98 koników w dieslu :mrgreen:
wieza - 2010-08-05, 14:49

no wlasnei 98 i 240 nm :) ale coz cos za cos :) ja nie narzekam
krakry1 - 2010-08-05, 17:50

flowerman napisał/a:
on ma niestety 98 koników w dieslu
Rozumiem, że jest to silniczek podrasowany. Czy tak?
Beckie - 2010-08-05, 20:12

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=40999#40999
krakry1 - 2010-08-05, 21:35

Dzięki Beckie za odp.
flowerman - 2010-08-08, 09:41

Szybkie info z trasy.

Dojazd nad morze - w sumie 632 km.

Spalanie wg. kompa 4,1 / 100 km

Średni speed wg kompa. 60,9 km/h.

Starałem się nie przekraczać 90 - 100 km/h.

Jestem bardzo zadowolony.

Jak zatankuję to wyjdzie rzeczywiste spalanie.

Pozdrowienia z deszczowego wybrzeża

Auto Krytyk - 2010-08-08, 09:54

No to ładnie, Megane z silnikiem 1.4 95km przy takiej prędkości spala 5,5 litra benzyny, czyli wynika z tego rzeczywiście że diesel spala około 30% mniej od benzyniaka podobnej mocy i pojemności. Dobrze że nie zamówiłem benzyniaka z gazem :-> . 4 litry ON to 8 litrów gazu, a nie wiem czy MCV 1.6 zmieścił by się na trasie w 8 litrach gazu - nie mówiąc już o mniejszym zasięgu.
opos - 2010-08-08, 20:24

Ja właśnie powróciłem z pomorza zachodniego, spalanie 5.7 - 6.2/100. Dla mnie jest to wynik zadowalający.
tomi - 2010-08-09, 06:24

Trasa Łódź-Wałcz-Łódż w sumie około 700 km.
Średnie spalanie 4,3 / 100 km
Średnia prędkość 68 km/h.

wat - 2010-08-09, 10:41

a mi sie udało pierwsze 480 km przejechać na 23 litrach ;) jak na dzeń dobry to jest nieźle
wladek - 2010-08-09, 19:00

Witam. Na trasie z Koszalina do Łodzi (korki) 5,4l/100.Logan 1,4. Miasto 8 do 8,5.
laisar - 2010-08-11, 09:02

CDNastępuje (:

Cytat:
przyczep(ka)a w pobliżu swojej DMW 860 kg + 100 kg bambetli w bagażniku

+ rodzinka w komplecie, trasa 350 km (okolice Gorzowa - okolice Rowów), klima jakieś 50% czasu, jazda przepisowa - 5,5 h (choć raz Vmaks 120 km/h), Vśr zadziwiające (bo mimo nie tylko wsi, miast i miasteczek, ale i robót drogowych) niemal równo 65 km/h

= 9,2 L/100km


MSZ - całkiem nieźle, choć z powodu spóźnienia wyjazdu nie bawiłem się w ekodrajwing, tak jak planowałem ): (Tzn. nie bardziej, niż zazwyczaj staram się jeździć możliwie płynnie czyli oszczędnie).

CDN (bo jeszcze nie tankowałem po ostatnim etapie, powrotnym do Wawy - już bez przyczepy).

laisar - 2010-08-13, 12:55

Ostatnia część: bez ogona, tylko z żoną, synem i sporym bagażem, 540 km - okolice Rowów-Wawa (via Gdańsk-Toruń-Płońsk), bez klimy, prędkości poniżej dozwolonych (noc, mgła, senność = postoje) - ok. 7,5 h (sumarycznie 9), Vmaks 150 (A1), Vśr (wg komp) 77 km/h

= 7,3 L/100km

Czyli raczej tak sobie - i to chyba głównie z powodu autostrady, dzięki której jakoś dużo szybciej zdaje się nie wyszło, a w dodatku kontrast po zjeździe z niej na krajową "jedynkę" jest niemal zabójczy /:

No ale to tymczasowo - jak już będzie cała + A2 to się dylematy skończą (:

Beckie - 2010-08-14, 17:33

dj.gumis napisał/a:
są wakacje tak więc były i też różne wyjazdy , jeżeli chodzi o spalanie to udało mi się zejść na 6,6 l/100km.
1,6 MPI - wynik jest dobry , trasy po 150-200 km średnia prędkość 90-110 km/h

Ostatnio na trasie ok. 60 km udało mi się zrobić 6,8 l/100km. Prędkości 80-100 km/h dodatkowo kilka miejscowości z ograniczeniami 40-60 km/h (jazda zgodnie z ograniczeniami). Oczywiście hamulca używałem tylko po to żeby się zatrzymać.

qubacen - 2010-08-14, 19:22

Pierwsze tankowanie po 377km - 8,03l/km. Liczne na "piechotę".
MR - 2010-08-15, 19:41

U mnie na trasie do Bułgarii, w sumie jakieś 4300 km w obie strony, z tego jakieś 1800 po autostradach z pełnym ładunkiem ludzi i ekwipunku + klima cały czas, komputer pokazał średnie spalanie 6,2 l/100 km.
Jarosław P - 2010-08-18, 21:22

No i wreszcie moje sandero przeszło test na trasie nad morze i z powrotem 1540 km , spalanie 6,4 l/100 km. Bez żadnych problemów super jazda kierowca nie zmęczony.
krakry1 - 2010-08-18, 21:34

Jarosław P napisał/a:
spalanie 6,4 l/100 km
Może więcej szczegółów (prędkość, klima itd.).
wieza - 2010-08-18, 21:36

Kr a jaka srednia miales ?
Jarosław P - 2010-08-18, 21:43

średnia 6,4 , predkosć urlopowa bez szaleństw 100- 120 czasem 130 klima właczona gdzies tak na 50 % trasy. Ktos kiedys pisał że na trasie mozna by zejść ponizej 6l/100 ale to chyba przy predkosci 80-90 km/100 na pewno nie wiecej.
Ale te 6,4 to wg mnie bdobry wynik.

Beckie - 2010-08-19, 07:09

I pewnie sam z teczką nie jechałeś(?).
krakry1 - 2010-08-19, 16:52

No i jeszcze teczka była pusta. :lol:
ian - 2010-08-27, 10:10

Praktyka zastępuje brak komputera :mrgreen: . Przydałby się on jednak do precyzyjnego określenia zużycia spalania szczególnie w drugim przypadku.

Do Częstochowy z Katowic jeżdżę zawsze przez Miasteczko Śląskie-Lubszę-Rększowice-Wąsosz wjeżdżając do centrum od strony Stradomia. W sumie 80 km, w obie 160 km. Jedna osoba, pusty samochód, droga pozwala na długotrwałą jazdę bez naciskania pedału gazu, na niskich (1700-1800 obr/min) obrotach. Na przejechanie całej trasy potrzebuję maksimum 10 l .

Inna częsta trasa z Katowic przez Siewierz-Zawiercie-Kroczyce z dwoma ostrymi podjazdami w Podwarpiu i Żerkowicach (tylko IV bieg i 80-90 km/g, a silnik i tak ledwo zipie). Około 2100-2000 obr/min. W sumie 90 km, w obie 180 km. Trzy dorosłe osoby, bagażnik załadowany po pokrywę. Na przejechanie całej trasy potrzebuję 12 l na pewno z jakimś niewielkim haczykiem.

Cytat:
Aż 10 l strasznie dużo.


Za całość trasy :-) W jedną stronę trudno jest wymierzyć. Jedna kreska pozwala na przejechanie w trasie na pewno 70 km. Na 100%.

Jarosław P - 2010-08-27, 10:21

Aż 10 l strasznie dużo.
A co do wcześniejszych postów to podrózowałem w dwie osoby z załadowanym bagaznikiem , a nie z pustą teczką.

Beckie - 2010-08-27, 12:38

No i dla tego
jak sam żeś :) napisał/a:
te 6,4 to (...) bdobry wynik

:-D

marekwoj - 2010-09-22, 17:39

To ja się pochwalę nowym samochodem. Na razie jeszcze na zwolnieniu jestem, więc dopiero 90 km zrobiłem tak po okolicy, były to odcinki po 5-10 km i wg komputerka 4,6. Prawie tyle co producent podaje (4,7 średnio). Wychodzi na to, że jazda będzie podobnie kosztować jak Daćką z gazem :mrgreen:
matucha - 2010-09-22, 17:43

Ja po ostatniej trasie stwierdzam, że praktycznie niemożliwe jest przekroczenie 10l LPG na 100km. Przy naprawdę ciężkiej nodze.
Mikele - 2010-09-22, 18:56

W ubiegły weekend trasa Lublin - Nowa Sól przez Łódź, autostradę Wielkopolską i Grodzisk Wielkopolski. Trasa nieco ponad 500 km w każdą stronę, średnia prędkość 72 kmh, spalanie 7,5 l./100 km.

Trochę dużo, ale na autostradzie jechaliśmy 130-140 kmh, a w Łodzi korek był przeokropny...

Prezes - 2010-09-22, 21:00

Ostatnie tankowanie postanowiłem wykorzystać na eko-driving. Po 800 km na jednym tankowaniu spalanie wg komputera = 4,8/100km, wg dystrybutora 5,5/100km. Teraz mam zamiar spalić więcej i zobaczyć jaka będzie różnica między komputerem a dystrybutorem. Przebieg 5 tys. km
tomi - 2010-09-23, 09:22

U mnie z tankowań po 41tyś średnie 5,35 /100km
Na komputerze zwykle 4,5 do 4,8 (maksimum jakie miałem na komputerze to 5,5 podróż do Chorwacji 4500km, -większość autostrada do 140km/h )

krakry1 - 2010-09-23, 09:53

U mnie (po 7kkm) średnie spalanie wg. komputera 5,0 l/100km. Wg, dystrybutora ok.5,2l - ale większość jazdy miasto, a poza miastem jak się trafi to średnio ok. 110/120 km/h.
wat - 2010-09-23, 20:58

to moja chyba sie zepsuła bo ostatnio 80 % miasto i 4,5
krakry1 - 2010-09-24, 12:11

Jak popsuta pali jedynie 4,5 l - to ciekawe ile spali jak będzie dobra. :mrgreen:
wat - 2010-09-24, 21:11

sam jestem ciekawy ;)
tweeciak - 2010-09-24, 21:16

Czy ktos w StepWay'u 1.5 DCi zszedl ponizej 5L?
krakry1 - 2010-09-26, 19:03

Dzisiaj - 360 km. Spalanie rewelacyjne - 4,7 l. Jechałem naprawdę ostro. Poza zabudowanym 110-130, a były odcinki, że i 130 - 140. Takie spalanie przy takim stylu jazdy - dla mnie rewelka. Mój silniczek to strzał w dziesiątkę (już nie żałuję dodatkowych 2.3 tys zł. - dopłata do dCi 85KM)
stempik - 2010-10-01, 10:07

Mikele napisał/a:
a w Łodzi korek był przeokropny...

Poprostu pecha miałeś :), przeokropne korki były dwa lata temu. Wymieniali wtedy sporą część instalacji gazowych w mieście. Więc kierujący mieli do dyspozycji jedynie połówki jezdni. Każda w jednym kierunku, losowo.
A na powaznie ktoś wpadł na pomysł że w jednym czasie zacznie się remont na obu południowych wlotach do Łodzi i stad pewnie twój kłopot. Bo poza tym jest spoko.


W poniedziałek bylismy z żonką w Poznaniu, 440 km z czego 90% po autostradzie. 130-140 km/h nie licząc odcinków na których trzeba było zwolnić.
Spalanie, 7.2 l/100 km.
I teraz najciekawsze, jechaliśmy Fiatem Pandą z silniczkiem 1100 ccm. Jak mi się zdaje Daczka nie wypada zle w takim porównaniu.

vampiresku - 2010-10-01, 10:36

Jak na razie mój duster mnie przeraża.Spala cos koło 13l :shock: Kreski znikają jak w ruskim cyrku ;-) Zobaczymy jak to bedzie dalej na razie mam przejechane dopiero 400 kilosów,wszystko miasto.
jurek - 2010-10-01, 13:17

Jeśli śr. prędkość po tej jezdzie masz 16-17 km/h, tak jak ja po Krakowie to się nie zadziwiaj takim wynikiem. pozdr
JACO - 2010-10-01, 13:49

Vampiresku raczej bym reklamował

ja jeżdżę tylko po warszawie i nie najwolniej a nawet potrafię już pojechać ponad 3000 obrotów i po przejechaniu ostatniej 100 mam średnią 8,00

marektbg - 2010-10-01, 13:53

Przepraszam bardzo - ale spalanie przy silniku 1.6 w miejskich warunkach na poziomie 13l można osiągnąć w każdym samochodzie.
Reklamować można co najwyżej korki, światła i inne umilacze :-)
Nie porównujmy spalania diesla do benzyny bo to raczej bardzo słaby pomysł.

JACO - 2010-10-01, 20:27

zrozumiałem, że to diesel jak mój, benzyniak to w normie, oczywiście
wieza - 2010-10-02, 18:35

mnie w XC 90 wyszlo teraz spalanie 20 L :)
wieza - 2010-10-11, 16:11

a chwilowe spalanie pokazuje 99,9L :) skala jest tylko do tej wartosci bo mysle ze by przekroczylo :) dacia to chyba jest obrazona ze stoi w garazu :)
Lukas87 - 2010-10-11, 18:17

jak ktoś chce autko w benzynie to polecam także toyote yaris 1,0VVt-i (69KM) spalanie nawet przy ostrej jezdzie nie przekroczylo mi nigdy 6l caly czas utrzymuje sie na poziomie 5,2L w trasie przy 130km/h schodzi do 4,7L tylko nie kazdy polubi 3 cylindrowca takze dobra alternatywa jest 1,3 VVt-i (101KM) spalanie takze oscyluje w granicach 6l-6,5l tylko nie kazdego stac na taki silnik
wieza - 2010-10-11, 20:29

w volvo mam 272koniki :) i biturbo :)
matucha - 2010-10-13, 20:45

Spalanie w trasie przy średniej ponad 140 - 12 litrów LPG 8-)
Ostatnio w 5 dni zrobiłem na LPG 3 tys. km w podróży poślubnej :-P

Po Danii pojeździłem na benzynie, jadąc praktycznie non stop 90-110km/h spalanie wyszło nieco ponad 6 litrów.

opos - 2010-10-15, 10:02

Zrobiłem już około 8 tys km i spalanie przy mojej spokojnej jeździe mieści się w granicach 5,8- 6,3l/100 km. Jak dla mnie OK
radar - 2010-10-19, 14:35

Moje 3 grosze :)
16kkm przebiegu, sprawdzone ciśnienie w oponach, trasa 80km, średnie spalanie wg komputera 5,7 przy średniej prędkości 74km/h. Ogólna średnia spora przez krótkie odcinki w mieście.

Xrzysioo - 2010-10-20, 21:48

5-6l/100 km przy 1.4 benzyna to bardzo przyzwoite spalanie. Ogólnie Sandero z dieslem jest za drogie, a spalanie niewiele mniejsze i to przy cenie ropy porównywalnej z benzyną.
Mitsubishi poszło po rozum do głowy i wycofało z oferty np. Colta diesla.

wojtus - 2010-10-21, 07:25

A oto mój rekord średniego spalania z ostatniego weekendu.

3,6 l/100km na trasie długości 670 km

(2 dorosłych + 2 dzieci na pokładzie) prędkość max 90km/h i noga lekka jak piórko.

Poniżej dowody:

wieza - 2010-10-21, 13:06

a jaka miale4s srednia predkosc ?
wojtus - 2010-10-21, 13:49

wieza napisał/a:
a jaka miale4s srednia predkosc ?


Średnia prędkość 59 km/h.

Gość - 2010-10-24, 20:17

Trasa Żywiec-Katowice ok 90 km srednia predkosc 61 km/h srednie zużycie paliwa
4,2 L/100 km.Chciałem sprawdzic ile spali przy bardzo delikatnej jeździe, predkości w granicach 60-100 km/h.Przejechane dopiero ok 300 km wiec po dotarciu sprobuje zejść poniżej 4 L :mrgreen:

jackthenight - 2010-10-24, 20:44

U mnie na trasie 400 km spalanie :

5.7 l na 100km przy prędkości średniej 65km/h

wieza - 2010-10-24, 21:15

u mnie dzis spalanie 4L na dystansie 500km :) niestety stalem trochw w korkach itp ale max mialem 140, srednia kolo60
Kotus - 2010-10-25, 17:05

W sobotę odbyłem trasę Warszawa - Duszniki Zdrój i z powrotem. Łącznie 950 km. Średnie zużycie paliwa wyniosło 5,9 l/100 km.
Piętaszek92 - 2010-10-27, 11:52

Moim Dusterem podróżuje żona do pracy do Łodzi ,srednia prędkość 38,spalanie 5,3l/100.Przejechane 8000.
yarocz - 2010-10-28, 20:34

Ostatnio coś mi spalanie na trasie zmalało do 6,87 l/100km. :lol:
Czyżby to zasługa jazdy na światłach dziennych.

mekintosz - 2010-11-06, 05:01

Warszawa Nowy Tomysl, - Gierkowka, A2. V max na max 140-150 , 3 osoby dorosle i spalil wg komputera prawie 6 l/100 ropuchy. Przy 90-100 km h juz zeszlo na 4.5 l/100. Czy Wasze dci sandero tez przy predkosci powyzej 130km /h tak zlopia ?
krakry1 - 2010-11-06, 10:19

Moje Sandero w przedziale od 110 do 130 km/h jest na poziomie ok. 4,7-4,8 l/100km. Ile natomiast pali przy 90 - 100 km/h nie jestem w stanie powiedzieć, bo tak nie jeżdżę. Podobnie nie zdarzyło mi się jeszcze jechać przez dłuższy czas powyżej 130 km/h. Mieszkam w części Polski "obfitującej" w autostrady (żadnej - poza obwodnicami kilku miast). Ale myślę, że powyżej 130 km/h wynik 6 l to normalna sprawa.
Cendra - 2010-11-06, 10:43

Obecnie ś☺migam do pracy Scenicem II mojej dziewczyny, 1.9 dCi 120KM i wciąga kolo 9l w Warszawskich korkach :roll: Po trasie od 5l do nawet 7l... dCi to nie TDI, ładnie pracują, ale chyba trochę więcej palą.

Kiedyś jak jechałem trasę Ciechanów - Kolobrzeg to Kangoo 1.5 dCi 68KM (wersja blaszak - 2os.) spalił 4,8l/100km, klima przez 80% trasy.

Mam nadzieję, że nikt mnie nie skarci, że piszę o Renault, ale silniki te same ;)

flowerman - 2010-11-06, 20:17

ok 7 przy V w okolicach 140-150 wg gps (licznikowe 150 - 160)

Poza tym :

można tak: http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=#52017

lub tak: http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=#58487

jan ostrzyca - 2010-11-11, 19:54

Dzisiaj trasa 200 km, Lublin-Ostrzyca-Zamość i z powrotem, dwóch dorosłych, dwoje dzieci, jazda oszczędnościowa, zgodna z przepisami, do 90 km/h, spadki bez gazu, hamowanie silnikiem, mały ruch na trasie. Średnie spalanie na tym dystansie ok. 5.8l./100 km.

A Zamość piękny jak zawsze, świetne gofry w rynku, nawet miejski zoolog coraz bardziej doinwestowany...

tomaszgebala - 2010-11-11, 21:14

ostatnio zatankowałem na próbę ON VERVA. Okazuje się, że na takim paliwku autko zaczęło palić co najmniej 15-20 % mniej - serio. Tak wynika przynajmniej ze wskazań komputerka.

Podsumowując warto tankować lepsze paliwko, ale przyznam że na GOLDZIE ze Statoil i na V-POVERz Shella nie zauważyłem mniejszego zapotrzebowania na paliwo.

Sumując - na razie będę smigał tylko i wyłacznie na VERVIE

wox - 2010-11-11, 21:56

Nie podzielę Twoich spostrzeżeń - nie raz sprawdzałem i nie ma większych różnic w spalaniu (i nie są to tylko moje spostrzeżenia, prowadzono profesjonalne badania na ten temat).
Prezes - 2010-11-11, 22:06

Ja po ostatnim tankowaniu tego samego ON co zwykle i na tej samej stacji zauważyłem spadek spalania. Chyba na zimę zwiększają zawartość paliwa w paliwie :)
benny86 - 2010-11-11, 22:19

Prezes albo lepsze paliwo, albo silnik Ci się dociera - zależy jaki masz przebieg
mekintosz - 2010-11-12, 00:29

Auto Swiat test spalania, polecam lekture:

http://www.auto-swiat.pl/...a-test-spalania

Prezes - 2010-11-12, 08:38

Dziś przeskoczyło 6666 km. Dotarty został teoretycznie wg instrukcji 666 km temu :)
jan ostrzyca - 2010-11-12, 09:01

Styl jazdy jest najważniejszy. Rozbieżności w spalaniu w wydaniu mojej żony i moim na tej samej trasie dochodzą do 30%. Masz nogę lekką jak piórko spalisz poniżej danych fabrycznych, korzystasz z możliwości silnika na 100% spalisz znacznie więcej więcej.

Przy okazji jakiegoś większego spotu można by zrobić test porównawczy albo nawet konkurs w jeździe na kropelce.

Tankujemy na tej samej stacji, na jednej pompie, potem 100 km w trasie i znów tankowanie na tej stacji i pompie. Zaliczam się do bezkomputerowców, dlatego tylko taka technika pomiaru wchodzi w grę.

Auto Krytyk - 2010-11-12, 09:57

Niestety ale w MCV spalanie wzrasta sporo ,jezeli sie przekracza prędkości 100-120km/h, tak samo wietrzna pogoda pogarsza spalanie ,ale to ze względu na wysokości i pudelkowatośc MCV. Ja się mieszczę w 5 litrach w trybie mieszanym ale w rzeczywistości mniejsze spalanie można uzyskac po mieście ,niz jak wyjadę w trasę czy na autostradę i zacznę jechać powyżej 100km/h 8-)
AndrzejW - 2010-11-12, 18:29

tomaszgebala napisał/a:
ostatnio zatankowałem na próbę ON VERVA. Okazuje się, że na takim paliwku autko zaczęło palić co najmniej 15-20 % mniej - serio.
wox napisał/a:
Nie podzielę Twoich spostrzeżeń - nie raz sprawdzałem i nie ma większych różnic w spalaniu

Według moich obserwacji, to obaj macie rację. WOX spróbuj pojeździć kilkanaście tys. km na paliwie innym niż ON Verva to dopiero wtedy zauważysz różnicę. Ja na początku tankowałem na różnych stacjach (BP Ultimate, Shell V-Power i na Orlenie ON-Verva) i średnie spalanie wg. kompa wynosiło ok 4,2l/100km (rzeczywiste ok 4,6). Potem tankowałem wyłącznie na Shellu i BP i po ok pół roku spalenie wg kompa wzrosło do 4,6l/100km (ok 5 realnie). Nawet stosując eko jazdę nie udało mi się zejść poniżej 4,1l, a wcześniej udawało mi się schodzić nawet do 3,4l. Już myślałem, że coś się z silnikiem stało i mocno zastanawiałem się, czy nie reklamować tego na przeglądzie. Potem pewnego razu gdy skończyło mi się paliwo w trasie zatankowałem ON Vervę, wyzerowałem licznik średniego spalania i jazda. Po ok 200km jazdy z normalną prędkością taką jak większość kierowców (do 100km/h) spojrzałem na średnie spalanie i mało mi oczy z orbit nie wyszły - komputer pokazywał 3,7l/100km.
Wniosek z tego jaki mi się nasunął po tym to taki, że w Vervie stosowany jest dodatek, który czyści dysze i tankując ją przemian z innymi paliwami nie ma różnicy w spalaniu. Aby tą różnicę zobaczyć trzeba przejechać ponad 10 tys. km na innych paliwach.
Po takich doświadczeniach doszedłem do wniosku, że Ultimate, V-Power to tylko wyciąganie dodatkowej kasy od klientów.
Obecnie tankuję zwykły ON na sprawdzonych stacjach i co kilka tankowań dolewam do niego dodatek do oleju napędowego Keen-Flo (DIESEL FUEL CONDITIONER). Przejechałem już 20tys.km i nie zauważyłem zwiększonego spalania. Ostatnio na 50litrach przejechałem 1300km (komp. pokazywał 3,5l/100km - rzeczywiste ok 3,85l/100km) na zwykłym paliwie.
Mój wniosek taki: albo co kilka tankowań - tankować ON-Vervę lub stosować dodatki. Koszt dodatku to ok 2-3groszy drożej na cenie 1l paliwa, a różnica między ON Verva, zwykłym ON to prawie 30groszy.

r70 - 2010-11-14, 13:29

Prezes napisał/a:
Ja po ostatnim tankowaniu tego samego ON co zwykle i na tej samej stacji zauważyłem spadek spalania. Chyba na zimę zwiększają zawartość paliwa w paliwie :)

To "optymalna" temperatura powietrza ;) W zimie silnik pali za dużo bo za niska temp. dług się nagrzewa itp, itd; w lecie bo powietrze jest za gorące a więc turbo i intercooler działa mnie wydajnie, "średniowczesną wisoną i "średniozimną" jesienią sa najkorzystniejsze do uzykiwania najepszej sprawności silnika :) Zwłaszcza turbo z intercoolerem ;)

mekintosz - 2010-11-15, 12:57

AndrzejW napisał/a:
...
Mój wniosek taki: albo co kilka tankowań - tankować ON-Vervę lub stosować dodatki. Koszt dodatku to ok 2-3groszy drożej na cenie 1l paliwa, a różnica między ON Verva, zwykłym ON to prawie 30groszy.


Wlasnie sie zastanawiam, czy nie powinienem tak robic. Normalnie na jednej sprawdzonej stacji, a okazyjnie te lepsze. Wczoraj jak na Shellu zalalem paliwa za 5.07 PLN VPower Diesel zmrozilo mnie. Pod dome, na Orlen Bliska koszt zwyklego ON 4,29 . Jest jescza jakis z BIO za 4.09 ale on chyba sie nie nadaje do DCI.

r70 - 2010-11-16, 11:18

od kilku lat tankuję podstawową wersję ON na teoretycznie "porządnych" stacjach, ponieważ po kilkunastu experymentach, na różncy samochodach i stacja, wyszło że na wszelkich uszlachetnianych ON, silniki dCi palą więcej. Tankując superhiper paliwa, nie zauważyłem także żadnego przyrostu mocy, momentu, ani kultury pracy. Dla celów profilaktycznych raz do roku dolewam do połowy baku (czyli ok. 25-35L ON) dodatek czyszczący układ wtryskowy LIQUI MOLY. I jak na razie jest dobrze :)
bebe - 2010-11-18, 16:30

Drugie tankowanie, pierwszy realny pomiar. :) Przejechane 443 km po mieście, głównie w korkach. Wg komputera średnia prędkość 20.4 km/h, spalanie 10.2 l/100 km, mi wychodzi 9.8 l/100 km. Cały czas twardo nie przekraczam 3000 rpm.

Co za światła dusza wymyśliła, żeby komputer nie pokazywał zasięgu, kiedy zapali się rezerwa? Przecież to jedyna sytuacja, kiedy orientacyjny choćby zasięg faktycznie by się przydał. :)

matucha - 2010-11-18, 16:55

Ja dodam, że przy LPG na 10 tys. km zużyłem dodatkowo 25 litrów benzyny.
marekwoj - 2010-11-22, 08:15

bebe napisał/a:
Przecież to jedyna sytuacja, kiedy orientacyjny choćby zasięg faktycznie by się przydał. :)
Kolega miał kiedyś przypadek chyba w Mondeo, że zabrakło mu paliwa a komputer jeszcze 25 km zasięgu pokazywał. Był nieco wku... i w sumie mu się nie dziwię :)

Prawdopodobnie trudno jest określić ilość paliwa w baku, gdy go zostaje kilka litrów, więc nie pokazując wcale zasięgu zabezpieczyli się przed powyższą sytuacją. Zresztą nawet jak w baku jest jeszcze litr czy dwa a jedziesz akurat pod górkę czy samochód jest z jakiegoś powodu przechylony też może przestać jechać. Więc bezpieczniej dla producenta nie pokazywać zasięgu jak paliwa mało.

benny86 - 2010-11-22, 12:12

Jeśli pokazywał 25km i powiedzmy że był to benzynowy 1.8 lub 2.0 w mondeo, przy jezdzie w trasie było to ponizej 2 litrów paliwa (jeśli diesel jeszcze mniej) Jeżeli ktoś przy takim stanie paliwa decyduje się na dalszą jazdę to wku**ny może być tylko na swój kretynizm. Ja bym tylko obstawiał co takiego delikwenta spotka wcześniej - auto stanie z braku paliwa czy z powodu zatarcia pompy paliwa (która jest w baku i na sucho długo pracować nie będzie)
KaS602 - 2010-11-24, 15:26

Kłócicie się o pierdoły... ;)

Jakiś czas temu, będąc we Francji musiałem pokonać prawie 300 km górzystą "nationalką". Jako, że wiedziałem już co to za droga, z ciekawości na początku skasowałem komputer pokładowy... Po 297 kilometrach średnie spalanie na tym odcinku - 57.6 l/100 km. (dodam, że na naczepie były tylko 20.5 tony).

Ammianus - 2010-11-24, 16:33

Myślę, że powinieneś poważnie zastanowić się nad spalaniem twojego Logana...
benny86 - 2010-11-24, 19:09

KaS602 zapomniał wspomnieć że jechał TIRem. Ta "drobna" różnica wiele wnosi do sprawy :mrgreen:
Ammianus - 2010-11-24, 20:09

benny86 napisał/a:
KaS602 zapomniał wspomnieć że jechał TIRem. Ta "drobna" różnica wiele wnosi do sprawy :mrgreen:


Dziekuje Kapitanie Oczywisty ;-)

marekwoj - 2010-11-24, 22:44

benny86 napisał/a:
Jeżeli ktoś przy takim stanie paliwa decyduje się na dalszą jazdę to wku**ny może być tylko na swój kretynizm.
Nie przesadzaj z tym kretynizmem, jechał właśnie na stację a zabrakło mu dosłownie kilometr :lol:

Ja często wyjeżdżałem paliwo prawie "do zera". Jak zapalała się rezerwa, to komputer zwykle pokazywał że na 80 km starczy. Za chwilę przestawał zasięg pokazywać, ale resetowałem licznik dzienny i jeszcze przejeżdżałem 40-50 km, a raz nawet 62 km się zdarzyło :mrgreen: Nie uważam się za kretyna, mam taką ilość km do pracy, że wyjeżdżając tak paliwo tankowałem dokładnie co 2 tygodnie, zawsze w poniedziałek rano, bo w poniedziałek z uwagi na korki inną trasą jechałem akurat koło dobrej i taniej stacji :-P Pompa paliwa miała się dobrze, pomimo że 102 tyś przejechałem.

benny86 - 2010-11-24, 22:50

Ok ale weż pod uwagę że np spotkasz po drodze większy korek (wypadek, awaria sygnalizacji itp) wyjdzie więcej paliwa (nie mówiąc o objazdach) i wtedy - jak mawia scenariusz polskiej komedii- jesteśmy w czarnej du**e
yarocz - 2010-11-25, 18:35

Od wtorku do czwartku trasa Lublin-Szczecin.
W jedną stronę spalanie 8,6 l/100km , a z powrotem 6,3 l/100km .
Najpierw auto zatankowane E95 z Lukoil w Lublinie, a potem E95 z Orlenu na trasie.

matucha - 2010-11-25, 20:11

yarocz, w jedną stronę masz pod górkę, a w drugą z górki.
yarocz - 2010-11-25, 20:22

matucha napisał/a:
yarocz, w jedną stronę masz pod górkę, a w drugą z górki.


Pewnie jeszcze najpierw miałem pod wiatr, a potem z wiatrem. :-D

krakry1 - 2010-11-25, 20:38

matucha napisał/a:
yarocz, w jedną stronę masz pod górkę, a w drugą z górki.
No właśnie - przecież w porównaniu z Lublinem, Szczecin leży wysoko w górach. :lol:
Daster - 2010-11-29, 17:50

Dzisiaj udalo mi sie w trakcie stania w korku uzyskac srednie (nie chwilowe) spalanie na komputerze Dustera 1.6 4x2 w wysokosci 38.9L/100km zanim nie dojechalem do korka spalanie bylo na poziomie 10l/100km i zaczelo rosnac. Dla pewnosci wyzerowalem kompa aby liczyl od poczatku. Wynik przez 5 min byl "---" aby skoczyc nagle do 38.9L/100km. Czy w waszych Dusterach tez mozna zobaczyc taki wynik? :-D
Ammianus - 2010-11-29, 17:56

No mi po przejechaniu 310km średnie spalanie wacha się w granicach 5,5-5,6 l/100km
Jestem zadowolony :-)

Daster - 2010-11-29, 18:10

Ammianus napisał/a:
No mi po przejechaniu 310km średnie spalanie wacha się w granicach 5,5-5,6 l/100km
Jestem zadowolony :-)

Tak. Mozesz byc zadowolony z tego lecz zrob ten sam eksperyment z zerowaniem komputera w korku a sie przekonasz co Ci Twoj wskaznik pokaze. Zauwaz tez drogi forumowiczu :-) ze srednie spalanie zostalo liczone w warunkach gdzie 2km pokonujesz w 1h czyli 100km pokonasz w czasie 50h. Prognozowane 38,9l spalisz w trakcie 50h jazdy. Wiec chyba wskazanie nie jest zafalszowane. Prosze nie mylic tego ze splaniem chwilowym, ktorego komputer Dustera nie pokazuje. "Paluch: Widzisz komputer. Angielska wóda." :-)

Matthias[Wlkp] - 2010-11-29, 20:25

Brawo za porównanie ON vs. Pb :lol:

To jest mój pierwszy post od odebrania mojej Drakulki. Na razie 1100 km za pasem, a średnie spalanie w okolicy 8l/100. Nie jest źle, ale mam nadzieję zejść gdzieś do 7l przy ekonomicznej jeździe. Zobaczymy co z tego będzie...

Ammianus - 2010-11-29, 20:42

Daster napisał/a:
Zauwaz tez drogi forumowiczu :-) ze srednie spalanie zostalo liczone w warunkach gdzie 2km pokonujesz w 1h czyli 100km pokonasz w czasie 50h. Prognozowane 38,9l spalisz w trakcie 50h jazdy. Wiec chyba wskazanie nie jest zafalszowane.


Nie mam zielonego pojęcia, o czym mówisz :-?

stempik - 2010-11-30, 13:43

Daster napisał/a:
zrob ten sam eksperyment z zerowaniem komputera w korku

Mówisz i masz.
Wczorajsza aura zapewniła jak mi się zdaje sporej liczbie z nas taki właśnie eksperyment.
średnia predkość : 0,75 km/h
średnie spalanie : momentami 90l/100km.

r70 - 2010-11-30, 15:45

A ja właśnie dosiadłem samochód megane2 2003r (docelowo dla mojej piękniejszej połowy, odkupiony od siostry :) ) 1.5Dci 82KM i jestem naprawdę zdumiony; bez spejalnego wysilania się , utrzymująć prędkość na trasie w ok 100km/h (90-110), dystans (trasa/miasto 80/20 z kilkoma startam na wyziębionym silniku) 243km, przy -6 stC pokonałem na 10L ON. Czyli 4.11l/100 - przy takiej jeździe i temperaturze mój berlingo spaliłby spokojnie 0.7-1L więce. Ale coś kosztem czegoś - 1.6HDI 90KM to przy 1.5Dci 82KM to rakieta (zauwazalnie glośniejsza) ;)
Auto Krytyk - 2010-11-30, 18:44

No to ja się pochwalę ;-) ,
przy 120-130km/h autostradą przy mrozie -1-3, spalanie 6,5-7l ON , trochę dużo, szczegolnie że w jeździe mieszanej pali mi teraz 4,8-5l ON.
Czy spalanie na autostradzie w MCV tak drastycznie wzrasta?
Do tego wiało bardzo aż bujało pudełkiem hehe :-P

r70 - 2010-11-30, 19:10

jak najbardzij naturalne zjawisko. Nie wiem jak w instrukcji od daci, ale papierach od partnera, berlingo, trucka, skody miałem takie info, że wzrost szybkości z 90 do 120 albo 130km powoduje wzrost spalania o 30%.
Dość lekkie samochody kalimi z małymi dieslami, są extremalnie ekonomiczne w miesci i przy niskich predkościach ale spalanie gwałtownie rośnie wraz ze wzrostem prędkosci. Do szybkiej jazdy kupuje się większe, silniejsz silniki w samochodach o optymalnej areodynamice ;)

Mikele - 2010-12-04, 11:58

Silnik mojej MCVki chyba nigdy nie przestanie mnie zadziwiać.

Pojechaliśmy sobie na jeden dzień do Kraka. W drodze "tam" przy średniej prędkości 60kmh (licznikowej, -10 kmh realnej) gdzie musiałem sporo razy agresywnie wyprzedzać, a raz dosłownie uciekałem kilkanaście kilometrów przed ciężarówką (samowyładowcza zielona Scania, z siatką na całej masce, jak spotkacie to uważajcie), która chyba za punkt honoru postawiła sobie wyprzedzenie mnie, spalanie wyszło... 6,5 litra na 100 km. !!!

W Kraku potem były ogromne korki, a jak wyjeżdżaliśmy, to na wylotówce na Kielce przez 1,5 godziny jechaliśmy ok. 10 kmh. Ostatecznie po przejechaniu ponad 650 km. miałem średnie spalanie 6,9 l/100 km i V śr. 49 kmh.

Jak dla mnie takie spalanie to bomba, jeszcze ponad rok temu jeżdżąc spokojnie w trasie szło mi 7 - 7,5 litra na 100... :mrgreen:

Matthias[Wlkp] - 2010-12-04, 13:31

No to z coraz większym optymizmem patrzę w przyszłość :). Na razie, w te wielkie mrozy na trasie Dom-Praca-Dom, gdzie muszę się przebijać przez wioski i lawirować między ciężarówkami i traktorami z budowy obwodnicy ze średnią prędkością 20-30 km/h - spalanie 8.2/100...
krakry1 - 2010-12-04, 13:32

A u mnie nie więcej niż ... 5,7l/100 km - to lubię (warunki jazdy okropne).
laisar - 2010-12-04, 18:20

@Mikele: Podziękuj po prostu Pani Zimie (:
mike - 2010-12-04, 20:29

w tym roku mam na razie śr. zużycie ON - 4,94 l/100km; obecnie w warunkach zimowych i przy przejechaniu ok. 100km tylko na krótkich (do 7 km) odcinkach komputerek wskazuje spalanie 6,1 l/100km. czyli zapewnie za rok i tak wyjdzie poniżej 5l/100km. diesel jest wielki! :-)
jan ostrzyca - 2010-12-04, 21:31

Mikele napisał/a:
Ostatecznie po przejechaniu ponad 650 km. miałem średnie spalanie 6,9 l/100 km i V śr. 49 kmh.

Jak dla mnie takie spalanie to bomba, jeszcze ponad rok temu jeżdżąc spokojnie w trasie szło mi 7 - 7,5 litra na 100... :mrgreen:


Jak zejdziesz do 5.9 napisz. Poważnie. Jednorazowe, długie (+500km) przeloty pozwalają w moim 1.6 8V zejść poniżej 6l. Załadowanym pod dach, dodam. Dodam też, że rekordy te biję zwykle wioząc pociechy na wakacje tzn na 150% relaksu i 150% bezpieczeństwa.

emka - 2010-12-05, 10:44

Matthias[Wlkp] napisał/a:
No to z coraz większym optymizmem patrzę w przyszłość :). Na razie, w te wielkie mrozy na trasie Dom-Praca-Dom, gdzie muszę się przebijać przez wioski i lawirować między ciężarówkami i traktorami z budowy obwodnicy ze średnią prędkością 20-30 km/h - spalanie 8.2/100...


U mnie to samo 8,3 przy średniej 29. masakra ta zima!

wieza - 2010-12-05, 22:32

a ja uwazam ze turbina w aucie sluzy do tego aby sie cieszyc z uzywania jej, zreszta nie po to tez chipowalem silnik :) aby nie wcisnac czasem sobie ;)
Gość - 2010-12-07, 21:56

pozdr

Zastanawiam się nad kupnem Dacii Logan z silnikiem benzynowym i jednym z kryteriów podjęcia decyzji o kupnie jest oczywiście rzeczywista ekonomika spalania.

Tak więc mam wielką prośbę do posiadaczy Dacii Logan z silnikami 1.4mpi i 1.6mpi o podanie ile wam palą wasze Dacie w mieście i przy jakich prędkościach a ile w trasie.

Dużo zależy od Waszych odpowiedzi :mrgreen:

benny86 - 2010-12-07, 21:57

Na ten temat masz duuuuuuużo postów w tym temacie, na parę godzin lektury wystarczy
Beckie - 2010-12-08, 12:13

U mnie np. ostatnio na wyświetlaczu pojawiło się średnie spalanie 5,7 l/100km na odcinku ok. 10 km. Warunki pozwalały na jazdę z prędkością 60-80 km/h.
jan ostrzyca - 2010-12-19, 17:07

Rekord padł! Moje pudło wypiło ostatnio 11.5 l/100km. 400 km, 100% w mieście, 50% w korkach, temperatury zewnętrzne od -5 do -20 stopni. Zima, Mości Panowie!
stempik - 2010-12-19, 18:51

kid napisał/a:
ile wam palą wasze Dacie w mieście i przy jakich prędkościach a ile w trasie.

11.5 miasto , tyle że do pokonania jedynie któtkie odcinki po 5 do 10 kilometrów.
Średnia prędkość to około 20 km/h
7 poza miastem a jak nie przekroczą 90 to nawet 6
Logan to naprawdę dość obszerne autko, a cudów nie ma...

Zapomniałem dodać że to teraz. A teraz to -10 i naprawdę duuużo śniegu.

Latem jest lepiej ale tylko po mieście. Jeśli nie szaleję to 8 litrów starcza, choć podobno można oszczędniej.
Poza miastem j.w.

krakry1 - 2010-12-19, 19:45

A u mnie spadło. Na trasie około 300km z czego połowa na drogach czarnych (krajowych), a połowa po drogach (powiatowych) 13-tej kolejności odśnieżania - spalanie 4,7 l/100km. :-D

Jak tak dalej pójdzie to na wiosnę zejdę do 2,8 l/100km. ;-)

Matthias[Wlkp] - 2010-12-19, 19:52

Kurcze... Wydawało mi się, że od ostatniego tankowania autko miało lżej (korki i mróz mniejsze), a spalanie w górę poszło... Chociaż 8,4 to i tak względnie niedużo jak na takie auto w taką pogodę :-)
Mikele - 2010-12-20, 00:01

jan ostrzyca napisał/a:
Rekord padł! Moje pudło wypiło ostatnio 11.5 l/100km. 400 km, 100% w mieście, 50% w korkach, temperatury zewnętrzne od -5 do -20 stopni. Zima, Mości Panowie!


U mnie w tych samych korkach w grudniu nie więcej niż 9,5 l./100 km.
Widać w przyrodzie nic nie ginie i ta benzyna którą oszczędzasz jadąc w trasie musi i tak zostać spalona, dlatego masz większe zużycie w mieście :mrgreen:

W weekend trasa Lublin - Warszawa - Łomża - Siedlce - Lublin.
Warunki pogodowe fatalne, droga Łomża - Lublin tragiczna.
Vśr. = 70 kmh, spalanie 7,0 l./100 km.

A poza tym dostaję szału przez klimatyzację, z przodu daje radę, zaś w środkowym rzędzie na oknach szron... Wydaje mi się, że może ktoś wziął żywcem klimę z sedana do kombi, nie patrząc na kubaturę wnętrza auta i stąd problemy.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2010-12-20, 09:36 ]
Odpowiedź ws klimy: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=72441#72441.

waski - 2010-12-20, 03:53

A mnie pali jakieś 20literków teraz. Po tankowaniu za 50zł, tego paliwa wystarcza na jakieś 3-4dni ale tylko do zapalania auta i jakiejś kilometrowej jazdy do czasu, aż nie przełaczy się na gaz. Paliwo poprostu połyka mi litrami. Gazu natomiast pali tak jak zawsze czyli 8-8,5L. Kabel diagnostyczny już mam, teraz tylko muszę nauczyć się obsługiwać program DDT, bo zapala mi się rano zawsze kontrola oczyszczania spalin. No ale nie będę tu tego opisywał bo to niewłasciwy temat.
jan ostrzyca - 2010-12-20, 08:42

Mikele napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
Rekord padł! Moje pudło wypiło ostatnio 11.5 l/100km. 400 km, 100% w mieście, 50% w korkach, temperatury zewnętrzne od -5 do -20 stopni. Zima, Mości Panowie!


U mnie w tych samych korkach w grudniu nie więcej niż 9,5 l./100 km.
Widać w przyrodzie nic nie ginie i ta benzyna którą oszczędzasz jadąc w trasie musi i tak zostać spalona, dlatego masz większe zużycie w mieście :mrgreen:


Nie w tych samych, oj nie. Poza tym sporo czasu samochód chodził na jałowym, w czasie odśnieżania, odkopywania, dogrzewania dzieci na parkingach, odkopywania podjazdu etc.

stempik - 2010-12-20, 14:20

jan ostrzyca napisał/a:
Rekord padł! Moje pudło wypiło ostatnio 11.5 l/100km.

krakry1 - 2010-12-20, 21:11

Tak czytam i nie żałuje ani trochę, ze wziąłem diesla - 4,8l/100km (360 km - średnia prędkość 37,4 km/h) 8-)
jan ostrzyca - 2010-12-21, 09:16

krakry1 napisał/a:
Tak czytam i nie żałuje ani trochę, ze wziąłem diesla - 4,8l/100km (360 km - średnia prędkość 37,4 km/h) 8-)


Kiedy kupowałem auto dostępne były tylko diesle 68 km, co na samochód 7 osobowy jest jednak odrobinę za mało. Poza tym różnica w cenie mocniejszego diesla do benzyny wynosiła później ok. 7 tys. zł + droższe ubezpieczenie+częstsze przeglądy. A benzynka wiosną 2007 r. kosztowała ok 3.3 - 3.5zł czyli ponad złotówkę taniej niż obecnie

laisar - 2010-12-21, 11:20

@krakry1: Wiesz, niektórzy uważają np zdrowie swoje i bliźnich za cenniejsze od mamony - a diesle to są wyjątkowo paskudne pod tym względem...
r70 - 2010-12-21, 11:43

laisar napisał/a:
@krakry1: Wiesz, niektórzy uważają np zdrowie swoje i bliźnich za cenniejsze od mamony - a diesle to są wyjątkowo paskudne pod tym względem...

Często się powłujesz na nieekologiczność diesla, więc być może wiesz jaki jest udział cząstek stałych wydzielanych przez samochody osobowe w globalnej emisji tego "dobrodziejstwa" ?
A może wiesz jeszcze jaki jest koszt ekologiczny wytworzenia jednostki pojemności Pb vs ON ? No bo to też trzeba chyba jednak brać pod uwagę w rozważaniach o ekologii ?

laisar - 2010-12-21, 12:22

Bardziej niż udział globalny obchodzi mnie to, co wylatuje z rur przed moimi oknami czy na ulicy, którą idę z dziećmi - i to nie tylko cząstki stałe...

Sam więc diesli nie kupuję, namawiam innych do tego samego - a jak już, to chociaż najczystszych wersji (Euro5, FAP itd).

A globalnie: niewiele tego jest, ale robię, co mogę - wspieram projekty ograniczania szkodliwych emisji z wszelkich źródeł.

r70 - 2010-12-21, 13:21

napisałe, się a napisałem... wylogowało mnie i wszystko poleciało w kosmos ;)
Więc w skrócie: Masz rancję - każdy powinien robić co sam może dla ochrony środowiska ;)

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2010-12-21, 14:13 ]
Odpowiedź ws "odlotu w kosmos": http://www.daciaklub.pl/f...p?p=72574#72574.

krakry1 - 2010-12-21, 18:07

r70 napisał/a:
Masz rancję - każdy powinien robić co sam może dla ochrony środowiska ;)
Popieram i przyłączam się do akcji ... przestałem palić analogi (dla niewtajemniczonych: zwykłe papierosy) i przeszedłem na e-papierosy. :-P :lol:
laisar - 2010-12-22, 09:25

mekintosz napisał/a:
Auto Swiat test spalania, polecam lekture:

http://www.auto-swiat.pl/...a-test-spalania

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=72687#72687

Marek1603 - 2010-12-26, 14:54

W czwartek dokonałem niemożliwego. Trasa Olkusz - Wohyń(LU), Wohyń - Olkusz razem 732km, średnie spalanie 6.0l średnia prędkość 72.3km/h.
TD Pedro - 2010-12-26, 15:08

Gratuluję, chciałbym żeby i moja drakulka tyle paliła :oops:
maciek - 2010-12-26, 15:10

Marek1603 napisał/a:
W czwartek dokonałem niemożliwego. Trasa Olkusz - Wohyń(LU), Wohyń - Olkusz razem 732km, średnie spalanie 6.0l średnia prędkość 72.3km/h.


z "Coca cola Zero z nami dokonasz niemożliwego " :mrgreen:

wieza - 2010-12-26, 15:35

A ja tak poszalalem sobie w swieta i pojechjalalem do rodzinki volvo xc90 coz przejschalem 422km i spalilo mi autko 73L bezynki :) srednie spalanie to 17,5l przy spokojnej jezdzie
Marek1603 - 2010-12-26, 19:10

Wszystko przez to, że była rano i wieczorem mgła i nie dało się pogonić. Wyprzedzanie tira to był wyczyn niemal kaskaderski, albo powiedziałbym samobójczy. Najważniejsze, że drakula dała radę. Trochę w okolicach Dęblina przed wisłą miałem pietra bo przy 80-tce wpadłem na szklaneczkę. Dobrze, że był to prosty odcinek, a skapłem się bo mi się lekko pod kierownicą zrobiło. Prawie kilometrowy odcinek tuż przy wałach.
Wierzchucki - 2010-12-28, 20:48

No to ja się pochwalę 2x50km(w tą i z powrotem) , średnie spalanie 11l/100km, średnia prędkość 18km/h ,max. V=35km/h max. bieg... III. To była jazda!!!! Niech Was nie zmyli, że trasa nad morzem Świnoujście - Dziwnów to droga po płaskim terenie !!! Tam ćwiczą Ci co Chcą się nauczyć jazdy górskiej i to tej ekstremalnej. Aby było ciekawiej to ta droga nie jest posypywana piaskiem/solą NIGDY - BO TO PARK NARODOWY i króliczki by w łapy sól szmerała, a one tego nie lubią ...Żubry mają to w d...e, bo i tak siedzą w zagrodach. :evil:
matucha - 2010-12-28, 21:11

U mnie też 11 dzisiaj. Ale przez zaspę przeszło tylko Sorento i moje sandero dzisiaj :mrgreen:
mekintosz - 2010-12-28, 23:40

laisar napisał/a:
@krakry1: Wiesz, niektórzy uważają np zdrowie swoje i bliźnich za cenniejsze od mamony - a diesle to są wyjątkowo paskudne pod tym względem...


Jednak wole swoje 1.5 DCI niz starsza rozklekotana benzynke 1.4 i z 1992r ktora jezdzilem wczesniej. Mam spalanie w Warszawie srednie 6.3 l/100km. Jakbym kupil benzynke Sandero mialbym pewnie ok 10-11l/100. Dlatego w Daci wole slabe ale ekonomiczne 68KM. Czepia sie Kolega tych czastek, ale jakos certyfikat dacia eco maja te silniki ? Jak w Daci zamontuja silniki benzynowe z turbina beda mocno im kibicowal - sensowna moc i umiarkowane spalanie - na dzien dzisiejszy jednak benzyna odpada. Jesli Kolega chce dzieci ochraniac przed wplywem komunikacji i "kopciuchow" sugeruje wyprowdzic sie na wies jak najdalej od drog tranzytowych, ktorymi jezdza tiry, autobusy napedzane w znakomitej wiekszosci olejem napedowym.

Seal - 2010-12-29, 21:38

Wierzchucki napisał/a:
Niech Was nie zmyli, że trasa nad morzem Świnoujście - Dziwnów to droga po płaskim terenie !!! Tam ćwiczą Ci co Chcą się nauczyć jazdy górskiej i to tej ekstremalnej.

A kto tak powiedział ? :mrgreen: :mrgreen:
Najlepszy odcinek jest od Międzyzdrojów do Wisełki.

laisar - 2010-12-30, 18:12

mekintosz napisał/a:
Czepia sie Kolega tych czastek, ale jakos certyfikat dacia eco maja te silniki ?

Se kolega poczyta za co Reno/Dacia dają se te certyfikaty, to się okaże, że o cząstkach to tam akurat nic nie ma, niestety... Ot, taki certyfikacik marketingowy d:


Cytat:
Jesli Kolega chce dzieci ochraniac przed wplywem komunikacji i "kopciuchow" sugeruje wyprowdzic sie na wies jak najdalej od drog tranzytowych, ktorymi jezdza tiry, autobusy napedzane w znakomitej wiekszosci olejem napedowym.

Ja się nie chcę wyprowadzać, ja chcę mieć możliwie czyste powietrze wszędzie tam, gdzie bywam <:

mekintosz - 2010-12-31, 12:00

Eco Dacia daje za relatywnie niska emisje co2 do atmosfery. Wiec jest to jakis plus. Tyle starszych silnikow diesla wlaczajac komunikacje publiczna i sprzet ciezki emituje wiele wiecej czastek stalych niz wspolczesne diesle bez fapu ale z common railem. Popatrz tez na ogrzewanie domow - nadal najtaniej jest spalac wegiel, drzwewo czy niestety smieci. Dlatego cala ta nagonka zwana przez niekorym ekoterroryzmem nie do konca mnie przekonuja. moze odbiegem od tematu ;-)
Beckie - 2010-12-31, 12:06

Akurat z tego wszystkiego drewno jest najbardziej ekologicznym (jeśli chodzi o emisję CO2) paliwem - emituje tyle CO2 ile pochłonęło z atmosfery gdy było jeszcze drzewem.
RnR - 2010-12-31, 15:28

Beckie napisał/a:
Akurat z tego wszystkiego drewno jest najbardziej ekologicznym (jeśli chodzi o emisję CO2) paliwem - emituje tyle CO2 ile pochłonęło z atmosfery gdy było jeszcze drzewem.


A wegiel tyle ile pochlonal gdy byl jeszcze paprocia... tylko dlugosc cyklu inna - do tego palac drzewo sztucznie ten cykl skracamy co jest wbrew naturze! ;)

Auto Krytyk - 2010-12-31, 23:35

Niestety ale dci jest oszczędny tylko do prędkości 90-100km/h max, wtedy pali 5-5,5l.Przy 70-80 4,5l-5l.
Przy 130 kotłuje 7l ON. Ewidentnie brakuje 6 biegu dlatego benzynowiec pewnie będzie spalał podobne ilości benzyny przy tej prędkości.
Ciekawe ile pali kolegom 1.6 87KM i 1.6 16V przy 130k/h na autostradzie?

Beckie - 2010-12-31, 23:40

1.6 MPI na pewno nie zadowoli się 7l/100km przy 130 km/h.
yarocz - 2011-01-01, 11:43

Beckie napisał/a:
1.6 MPI na pewno nie zadowoli się 7l/100km przy 130 km/h.

Mój bolid na A2 przy 130km/h spalił około 8,5 l .

Marek1603 - 2011-01-01, 13:24

Yarocz to coś dużo. Mój jak wracałem w tamtym roku z borek to na gierkówce ciupałm prawie 160, a zwalniałem na ograniczeniach, z włącznym radiem cd, cb i klimą wyszło 8,4.
Beckie - 2011-01-01, 17:27

Chyba jechałeś z wiatrem...
Moja MCV na autostradzie przy vmax~160 ze zwalnianiem do 90 km/h (wyprzedzające się ciężarówki) i ponownym przyspieszaniem połykała ok. 10l/100km na dystansie 200 km. W aucie 220 kg pasażerów i pełny bagażnik.

Marek1603 - 2011-01-01, 18:06

Dobra nie będę się kłucił bo widzę że macie pustaka w nodze a nie cegłówkę ;-) .
Ja miałem dwie osoby plus dziecko ale w bagażniku podobnie.
Wszystkiego naj w nowym roku.

matucha - 2011-01-01, 18:28

yarocz napisał/a:
Beckie napisał/a:
1.6 MPI na pewno nie zadowoli się 7l/100km przy 130 km/h.

Mój bolid na A2 przy 130km/h spalił około 8,5 l .


Ja w Danii na autostradzie średnia blisko 110, max 120 z klimą, 2 osoby + bagaż wakacyjny - ok 7l LPG.

W miarę zwiększania prędkości spalanie drastycznie wzrasta :-P

Wierzchucki - 2011-01-01, 21:06

....łe ale wfczoraj mniałem spałan ie, moj komp mi wypsiadł...eee ło czym to ja isaleem...???
aaaaaaaaaaaaa
SZCZĘŚLIWEGONOWEGOROKYŻYCZĘWSZYSTKIMKLUBOWICZOM!!!!!!!!!!!
uff.... udałłło mi sieęęę.....

mekintosz - 2011-01-01, 23:15

matucha napisał/a:



W miarę zwiększania prędkości spalanie drastycznie wzrasta :-P


Mysle, ze wiekszosc samochodow przy predkosciach autostradowych zaczyna palic znacznie wiecej niz przy 90 km/h. No moze oprocz aut sportowych ktore zawsze pala duzo, a na autostradzie troszke wiecej ;-)

esdziewiaty - 2011-01-01, 23:47

I ja dorzucę się do wątku spalanie , i autostrada. Duster to nieprzyzwoity pijus. Przy 140 km/h średnio pije 11-12l! To absurd, i bardzo poważna wada tego auta. Takie kwiatki mi wyszły w ramach dzisiejszego testu autostrady , przed planowanym wyjazdem na narty.

Przyznam ze jestem wyjątkowo niemiło zaskoczony.

benny86 - 2011-01-01, 23:49

Diesel z 6-biegową skrzynią przy 140km/h pali 11 litrów? Oj nieładnie, nieładnie...
esdziewiaty - 2011-01-01, 23:59

Jakież było moje zdziwienie gdy to zobaczyłem. :evil:
billbill666 - 2011-01-02, 00:13

"benny86" a wg Ciebie ile ma spalić auto o gabarytach kiosku ruchu przy tejV?Uznaję to za normę a czasem przy większym mrozie,wietrze połknie litr,dwa więcej i też będzie dobrze."esdziewiaty" dzięki za szczere podanie apetytu na paliwo Twego auta,bo z tym bywa różnie a mity o niskim spalaniu tego typu aut w dieslu bywają śmieszne,że niby prawie nic nie palą :mrgreen: Dodam że moja SGV 2.0 w benzynce(masa 1.8 t) przy tej aurze połyka w mieście 11.5l/100km,ale latem w jeździe mieszanej na spoko zamknie się w przedziale 8.6-9.3l/100km..Swego czasu(lekka zima,ok.-5st) sprawdzałem ZUZĘ na autostradzie przy V w zakresie 120-180 km/h między Koninem a Strykowem,połknęła 13l/100 i ani grama więcej :-D .Wg mnie to dobry wynik. Szokiem na plus było dla mnie jej spalanie podczas wypadu na urlop,komplet luda na pokładzie,bagażnik zapakowany po dach,na górze dwa żagle :-D czyli rowery i połknęła 9.8l/100km,V na spoko między 80km/h do 130km/h na autostradzie.Kolega mnie straszył a ma SGV w dieslu że jego 12-14l/100km połyka z rowerami na dachu ale widać cegłówka mu się przykleiła do buta ;-) Z moich obserwacji wnioskuję że przy autach 4x4,ich gabarytach,masach różnice w spalaniu(Pb-ON) żadne na korzyść diesla oprócz większej kasy na starcie wydanej na diesla i kosztów związanych z przeglądami(tu Pb górą)"esdziewiaty"noga z gazu :-D ,Duster czy moja ZUZA to nie ścigacz,mnie tym autem przyjemnie się buja 80-100km/h.Sprópuj tak pojeździć a i wir :-( w baku nie będzie szybko się robił :-) Potestować warto,bynajmniej wiesz jaki apetyt ma auto.
benny86 - 2011-01-02, 00:17

billbill666 napisał/a:
benny86 a wg Ciebie ile ma spalić auto o gabarytach kiosku ruchu przy tejV?

Możesz wierzyć albo i nie, ale Transitem 2.2 TDCI przy 130km/h w 4 osoby w 10 litrach dało radę się zmieścić, a auto też ma kształty stodoły tradycyjnej :mrgreen:

billbill666 - 2011-01-02, 00:21

"benny86"zgodzę się z tym Transitem(a był on 4x4? :mrgreen: ) bo bujałem tym kiedyś i tak łykał jak podajesz ale 4x4 to już inna bajka i tu nie porównujmy aut z różnych segmentów bo nic z tego nie wyjdzie.Wg Ciebie ile Duster powinien połknąć na 100km przy tej V?
Auto Krytyk - 2011-01-02, 10:10

Z tego wynika że w dci 5 biegowe brakuje 6 biegu. A dci 6 biegowe 110KM ma ten bieg 6 taki jak 5 w pięciobiegowej skrzyni. A 11 l przy 130-140 Dustera to już faktycznie przesada, lepiej trzeba było kupić benzyniaka.Dci w MCV pali mi mniej po mieście niż na autostradzie przy 130. Następne auto wezmę benzyniaka na 100%.
TD Pedro - 2011-01-02, 11:07

esdziewiaty napisał/a:
I ja dorzucę się do wątku spalanie , i autostrada. Duster to nieprzyzwoity pijus. Przy 140 km/h średnio pije 11-12l! To absurd, i bardzo poważna wada tego auta. Takie kwiatki mi wyszły w ramach dzisiejszego testu autostrady , przed planowanym wyjazdem na narty.
Przyznam ze jestem wyjątkowo niemiło zaskoczony.


Trochę to dziwne. Jeździłem Kangoo z silnikiem 1,5dCi (co prawda 106 KM) ale przy takich parametrach trakcyjnych - prędkość (i większa powierzchnia czołowa Kangoo od Dustera) zużycie ON nie wychodziło mi nigdy (a było sporo takich przejazdów) większe niż 6 l/100 km. Co prawda Twój Duster dodatkowo posiada 4x4 ale to chyba nie powinno generować aż takiego wzrostu zużycia paliwa. Przetestuję moją drakulkę (też 4x4) i zobaczę jak się zachowa. Jest to co prawda silnik benzynowy ale zobaczę czy przyrost "żarłoczności" też będzie taki gwałtowny. Ale to za jakiś czas, muszę trochę pojeździć bo na razie na liczniku 300 km.

48piotr - 2011-01-02, 11:11

Duster ekonomiczny do 90km/h ,potem lubi "siorbnąć" :-D
Lukas87 - 2011-01-02, 11:42

z tego co podaje producent to wnioskowałbym że coś masz nie tak jak na diesla :roll: :roll: w benzynie to mozna by jeszcze uwierzyc


billbill666 - 2011-01-02, 11:47

pytanie czy to co podaje producent jest wiarygodne? :mrgreen: Wg mnie nie jak w przypadku Dustera czy mojej Zuzy.Papier wszystko przyjmie ;-) a my nie musimy do końca wierzyć w to.
benny86 - 2011-01-02, 11:52

Ok, ale aż takie rozbieżności? 2-3 litry na 100km to maksymalne rozbieżności z jakimi się spotkałem, ale niemalże dwukrotnie większe spalanie to przegięcie...
Ja w swoim aucie mam spalanie o ok 0,5 litra większe w cyklu mieszanym niż podaje producent i takie wartości są dla mnie naturalne

billbill666 - 2011-01-02, 11:59

"benny86"kolega dał Dusterowi po garach :mrgreen: i takie spalanie wyjdzie.Mnie nigdy nie udało się zejść w trasie do 7.6l/100 jak podaje producent,zawsze to brylowało od 8.6(najlepszy wynik jaki udało mi się uzyskać w trasie)do tych 9.3l/100.Pokrywa się tylko z jazdą po mieście,ok 11.5(producent podaje 11.6)ale 12 też się pojawia.Druga sprawa to w 4x4 podają spalanie przy V 70km/h czyli jadąc szybciej spalasz więcej i do podanej V 130-140km/h wyjdzie 11-12l/100km.
TD Pedro - 2011-01-02, 12:00

Żaden producent nie podaje zużycia paliwa dla prędkości autostradowych (V-140), dlatego formalnie pretensji mieć nie można - pozostaje tylko żal i niesmak :evil: . Jeżeli chodzi o zużycie paliwa w samochodach z silnikami Renault to chyba jednak wartości rzeczywiste są bardzo zbliżone do katalogowych. Jeździłem przez 12 lat samochodami Renault (razem 4 szt.) i generalnie uważam, że dużych rozbieżności nie było. Sam jestem ciekawy jak to będzie teraz przy napędzie 4x4... :?:
Auto Krytyk - 2011-01-02, 12:03

Ale zauważ jedną rzecz , ja w cyklu mieszanym mam spalanie z 15000km 4,8-5l/100km czyli takie jak podaje producent, ale na autostradzie przy 130 spala 7-7,5l i tego już producent nie podaje. Oni podają spalanie w cyklu pozamiejskim przy 70-90km/h i faktycznie tyle spala.
esdziewiaty - 2011-01-02, 12:57

Wg mnie 140km/h to nie jest wspomniane"dawanie po garach", a zwykła dopuszczalna prędkośc na autostradzie :mrgreen: . No nic , jesli Duster się nie powstrzyma , to wezmę Passata , który przy tych prędkościach pali 6.5l/100. Dodam , że próby robiłem w trybie 2WD.
Marek1603 - 2011-01-02, 13:16

A co ta za różnicza 2WD a 4x4. Czy tylnymi półosiami się nie kręci w 2WD. Wiem może trochę psesadzam, ale wszystkie te elementy w sumie dają jakieś opory a co za tym idzie straty.
4x4 to nie jest rajdowóz Panowie, bo kto w terenie jeździ 140 czy nawet 100.

billbill666 - 2011-01-02, 13:32

kolego opór jaki daje 4x4 na drodze a z tego co "esdziewiaty"podaje to szalał z tą V na autobanie :-) a w terenie o ile by się dało szaleć z tą V to by wyszło 100l/100km :mrgreen: i fura na szrot :mrgreen: "esdziewiaty" bujałeś z normalną V i w granicach normalnych :-D , dopuszczalnych Ci łyknął.Wcześniej podałem przy jakich V wychodzi Dusterowi spalanie 5.6l/100,podwoiłeś V razy 2 i wyszło 12. :-) Ot samo życie a mina przy dystrybutorze...bezcenna :-) Trzeba się przyzwyczaić do takiego spalania i z utęsknieniem lub nie wspominać spalanie plaskacza.Panowie kto Wam powiedział że współczesny turbodiesel z EURO4czy 5 w suvie,terenówce czy crossoverze w naszych warunkach klimatycznych i drogowych będzie spalał tyle co nic?
laisar - 2011-01-02, 16:47

Marek1603 napisał/a:
Czy tylnymi półosiami się nie kręci w 2WD

Nie kręci.


esdziewiaty napisał/a:
To absurd, i bardzo poważna wada tego auta.

No sorki - naprawdę sądziłeś, że akurat Duster służy do ścigania się po autostradach???

Ale na pociechę - latem powinno być jednak znacznie lepiej <;

matucha - 2011-01-02, 16:59

laisar napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Czy tylnymi półosiami się nie kręci w 2WD

Nie kręci.

Jeśli czytać wyjęte z kontekstu, to tak, ale chodziło tutaj o tryb 2WD w aucie 4x4.

laisar - 2011-01-02, 17:11

No nie - one się same kręcą, ale nimi się nie kręci (:
matucha - 2011-01-02, 18:18

laisar, nie filozofuj :-P
Czy się same kręcą, czy się nimi kręci, to opór i tak zwiększają ;-)

Marek1603 - 2011-01-02, 19:10

Laiser masz rację,że same się kręcą, tylko popatrz na całość. Przednie muszą pokonać straty. W napędzie na jedną oś masz koła zamocowane tylko na łożyskach. W 4x4 to sprawa wygląda inaczej, bo do tego dochodzą między innymi półosie, w których masz przeguby kuliste (chyba teraz tak to się nazywa dawniej krzyżaki) i tylni dyfer - most jak w polonezie. Nie chcesz mi chyba powiedzieć iż załączanie 4x4 nastepuje w tylnych kołach.
Może nie jestem fachowcem z tej dziedziny (budowa maszyn), ale kończyłem automatykę na wydziale mechanicznym, więc pewne zagadnienia są mi znane.
Nie ma nic za darmo, nawet oberwać można po twarzy za to, że nie masz kasy jak cię żule napadną pod sklepem czy w parku.

matucha - 2011-01-02, 19:32

Marek1603 napisał/a:
.... i tylni dyfer - most jak w polonezie. ...


Tylko to się mija z prawdą, a reszta jak najbardziej ;-)
W Dusterze nia ma tylnego mostu.

Lukas87 - 2011-01-02, 19:54

dzisiaj jechałem na A1 z predkoscia 140km/h specjalnie przed wjazdem reset wyników na odcinku 15km spaliło srednio 5l/100 km (1.5dci 85)
laisar - 2011-01-02, 20:05

Marek1603 napisał/a:
Nie chcesz mi chyba powiedzieć iż załączanie 4x4 nastepuje w tylnych kołach.

W dusterze oczywiście nie, ale:


matucha napisał/a:
laisar, nie filozofuj :-P
Czy się same kręcą, czy się nimi kręci, to opór i tak zwiększają ;-)

Nie filozuje - jak się nimi kręci, to jest ciężej, no nie? Więc i spalanie większe. CBDO (;

Ogólnie: 4x4@4x4 > 4x4@2WD > 4x2@2WD


Cytat:
W Dusterze nia ma tylnego mostu.

To raczej kwestia definicji "mostu" - klasycznego sztywnego rzecz jasna w dastim nie ma, ale myślę, że to co jest można tak upraszczająco nazwać i wielkim błędem to współcześnie nie będzie.

toon - 2011-01-02, 20:29

o tym, że duster będzie pił jak smok przy dużych prędkościach autostradowych wiedziałem z tego forum jeszcze za nim auto pojawiło się w salonach. dzięki!

moje rozwiązanie i za razem rada jest może prymitywna ale raczej rozsądna: przedział 100-120 km/h daje optymalny poziom zużycia paliwa przy satysfakcjonującym czasie podróży. u mnie zużycie chwilowe wygląda mniej więcej tak:
80kmh - 4,6l
90kmh - 4,8l
100kmh - 5,2l
110kmh - 5,6l
120kmh - 6l
130kmh - 7l
140kmh - 8,5l
150kmh - 10l

wskazania oczywiście z komputera więc trzeba by dodać z 10%.
zauważyłem też, że przy długich przejazdach ze stałą prędkością przekłamanie kompa jest bliskie zeru, natomiast w skrajnie nierównej jeździe miejskiej przekłamanie osiąga ok. 10%.

esdziewiaty - 2011-01-02, 21:29

laisar napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Czy tylnymi półosiami się nie kręci w 2WD

Nie kręci.


esdziewiaty napisał/a:
To absurd, i bardzo poważna wada tego auta.

No sorki - naprawdę sądziłeś, że akurat Duster służy do ścigania się po autostradach???

Ale na pociechę - latem powinno być jednak znacznie lepiej <;


Z cały szacunkiem , ale 140km/ to nie jest zawrotna prędkość , a autostradowe przyzwoite minimum. Z całą pewnością , nie jest to "sciganie się". Dziś sprawdziłem rzeczonego Passata , przy prędkości 140km/h na odcinku 2km , średnie spalanie to 6.8l/100km. To spora różnica.

maciek - 2011-01-02, 21:33

esdziewiaty napisał/a:
Z cały szacunkiem , ale 140km/ to nie jest zawrotna prędkość , a autostradowe przyzwoite minimum. Z całą pewnością , nie jest to "sciganie się". Dziś sprawdziłem rzeczonego Passata , przy prędkości 140km/h na odcinku 2km , średnie spalanie to 6.8l/100km. To spora różnica.


jaką ma pojemność i moc ten Passat :?:

Lukas87 - 2011-01-02, 21:33

esdziewiaty, passat a duster i opory powietrza ktore sa na pewno wieksze w dusterze
esdziewiaty - 2011-01-02, 21:37

Tak , pełna zgoda, tylko jako ciekawostkę podaję jakie to są różnice.
To 130 konne TDI o pojemności 1900cm3

Beckie - 2011-01-02, 21:38

Może jeszcze do porównania dołączyć malucha? :mrgreen:
A u mnie od pierwszego śniegu średnie spalanie spadło z 9,3 do 8,9 l/100km. :roll:

esdziewiaty - 2011-01-02, 21:40

Można dołączyć Tico , które przy 140km/h pali 7l Pb. :-P
krakry1 - 2011-01-02, 21:45

esdziewiaty napisał/a:
Można dołączyć Tico , które przy 140km/h pali 7l Pb.
Zanim się nie rozpadnie. :mrgreen:
maciek - 2011-01-02, 21:46

esdziewiaty,
Passat samochód stworzony do podróży na autostradach, Duster do krótkich podróży w krajach rozwijających jego zaletą ma być komfort podróży po nie równych drogach, Passat samochód który kosztuje od około 80tys Dacia od 40 tys zł, itp między innymi kształt budy, zawieszenie, wysokość prześwitu,

jeśli porównywać Dustera to do klasy Suvów tylko i wyłącznie choć te spalanie co podałeś to aż mnie przeraziła

esdziewiaty - 2011-01-02, 21:50

Mam z tikiem same dobre wspomnienia;D Przykład Passata podaję tutaj jako czystą ciekawostkę.

Hejże , hejże, duster 4WD 110km, nie startuje od 40k , tylko znacząco więcej.
Swoją drogą nie deprecjonowałbym aż tak tego auta , jako pojazdu dla niezamożnego rolnika, który o autostradzie nie słyszał, i mieszka gdzieś w dziurze zabitej deskami.

Lukas87 - 2011-01-02, 21:56

ale takie spalanie diesla to mi sie wierzyć nie chce jeszcze tym bardziej przy 140km/h
maciek - 2011-01-02, 21:56

esdziewiaty napisał/a:
jako pojazdu dla niezamożnego rolnika, który o autostradzie nie słyszał, i mieszka gdzieś w dziurze zabitej deskami.


czy ja coś takiego napisałem :?:

esdziewiaty - 2011-01-02, 22:17

Faktem jest , że po podkoloryzowałem to i owo, i wyszło cos takiego. Jesli czujesz się urażony , przepraszam.

Podejmę się jeszcze raz sprawdzenia ile Duster pozwala sobie wypić przy 140km/h, może nawet jutro. Niezwłocznie podam wyniki do informacji.

piotrres - 2011-01-03, 00:01
Temat postu: A ja się tam nie dziwię. Posłuchajcie...
mekintosz napisał/a:
matucha napisał/a:

W miarę zwiększania prędkości spalanie drastycznie wzrasta :-P

Myślę, ze większość samochodów przy prędkościach autostradowych zaczyna palić znacznie więcej niż przy 90 km/h. No możne oprócz aut sportowych które zawsze pala dużo, a na autostradzie troszkę więcej ;-)


Troszkę? Kryzys energetyczny u bram a Polacy sobie Autobahny fundują? A Fee! Autostrada nie jest Eco³ :lol: A Dlaczego? Patrz niżej:

Ano, jeżeli założyć, że przy dużych prędkościach dla samochodu Cx przestaje zależeć od liczby Reynoldsa :-P (Re>385 000 i Cx dla auta ta liczba nie ma już większego znaczenia)
i biorąc pod uwagę, że opór toczenia pneumatyka jest proporcjonalny do V² (konkretnie: T = N*( µ0 + A(V/V_kr_opony)²) opór powietrza też zależy od V² to moc niezbędna do ruchu ustalonego jest już proporcjonalna do 3 potęgi prędkości!*)

esdziewiaty napisał/a:
I ja dorzucę się do wątku spalanie , i autostrada. Duster to nieprzyzwoity pijus. Przy 140 km/h średnio pije 11-12l! To absurd, i bardzo poważna wada tego auta. Takie kwiatki mi wyszły w ramach dzisiejszego testu autostrady , przed planowanym wyjazdem na narty.
Przyznam ze jestem wyjątkowo niemiło zaskoczony.

Czyli Drogie Koleżanki i Koledzy, pomijając straty na transmisji: przy 140 km/h powinieneś mieć zużycie paliwa ok. 2,42 raza większe niż przy 90 km/h a zatem ca. 12,8 L/100 km jeśli wierzyć danym katalogowym dla 1,5 dCi 4x4 w cyklu pozamiejskim. Przekłamanie kompa in minus ca. 0,9 i... 11,5 L/100 km
Czyli c.a. wszystko się zgadza!

Do tego dołóż zimę: u mnie za oknem -9 °C i 988 hPa wobec standardowych 15°C i 1013,95 hPa z tzw. "Atmosfery wzorcowej" i już masz gęstość powietrza 1,3 kg/m³
wobec 1,225 kg/m³ "wg normy" czyli opory aerodynamiczne o 6% większe
Temperatura zewn --> opory wewnętrzne (smarowanie!)

Duster to nie zwierzę autostradowe, w odróżnieniu od Passata.
Tu ważny jest SCx (nooo, dobrze, poowedzmy, że wierzę danym producentów :mrgreen: ):
dla Dustera:Cx=0,42 S=2,405 m² SCx=1,01 (przeciętnie, jak na SUVkę)
dla Passata: (2010) Cx==0,29 S=2,24 m² SCx=0,65 (ładnie, jak na sedana)

więc przy tym samym silniku i tej samej transmisji i tych samych oponach (hipotetycznie!) "Pasek" CC 2,0 TDI, 4WD (tryb FWD) ad 2010 będzie "żarł":
0,65 / 1,010 = 0,644 tego co Duster w ruchu ustalonym czyli jakieś: 8.1 L/100 km

No to S.P.Q.R, parhdon, Sejm Senat i Pan Prezydent zapewnią wyższe wpływy z akcyzy
i innych podatków od za przejazd, zgodnie z przepisami, autostradą, o: 25% i o 19% na ekspresówkach.
I taki jest min. sens moich mat.-fiz.-inz. wywodów.

Polaku! bądź patriotą!
Jeźdź 150 km po psedoautostradach i podwyższaj wpływy budżetowa, a jak zginiesz, nie będą ci płacić emeryturki!!!) :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam PiotR eS

P.S.:
Jakbyś wymieniał Dustera na Passata to daj znać na PW
8-)
Jak nie poobijany sprzęgło nie nadpalone, to uwzględniając deprecjację, hmm.... ;-)
Po autostradach robię ok. 10% przebiegu za to po górkach i pagórkach więcej.


___________________________________
*) Jak dotąd cierpliwie doczytaliście, to wybaczcie belfro-inżynierowi po 40-stce ;-) Taki to zawsze przynudza :lol:
S.P.Q.R. : http://portalwiedzy.onet...._q_r,haslo.html

RnR - 2011-01-03, 00:42

laisar napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Nie chcesz mi chyba powiedzieć iż załączanie 4x4 nastepuje w tylnych kołach.

W dusterze oczywiście nie, ale:


matucha napisał/a:
laisar, nie filozofuj :-P
Czy się same kręcą, czy się nimi kręci, to opór i tak zwiększają ;-)

Nie filozuje - jak się nimi kręci, to jest ciężej, no nie? Więc i spalanie większe. CBDO (;

Ogólnie: 4x4@4x4 > 4x4@2WD > 4x2@2WD



Laisar - twierdzisz, ze w trybie 2WD w Dusterze 4x4 nie kreca sie tylne polosie? :)

Wieksze spalanie w trybach 4WD (auto i lock) imho bedzie wynikalo tylko z tego jak czesto wlaczy sie naped i to nie ze wzgledu na wieksze opory a na zwiekszone zuzycie pradu do spiecia tylu i obslugi czujnikow - ot moja teoria :) - przy jezdzie na wprost bez poslizgow miedzy osiami wszystkie elementy ruszaja sie tak samo we wszystkich 3 trybach tylko, ze albo plytki sprzegla sa scisniete albo nie - do tego kto wie - mozna by pewnie wymyslic nawet scenariusz, ze w 4WD spalil by mniej niz w 2WD! (jesli przod by sie non stop slizgal na danym odcinku a z 4WD poslizgow by nie bylo - np. dlugi podjazd jakis mocny na sypkim podlozu) :)

piotrres - 2011-01-03, 00:48

RnR:
Przy przyspieszaniu DD 4x4, w trybie 2WD masz do ruszenia masę większą o ca. 100 kg,
do tego dołóż momenty bezwładności wału i półosi które trzeba ruszyć (napędzane "tarciowo" via koła) opory łożyskowania i już masz wyższe spalanie, bo nie zawsze poruszasz się ruchem jednostajnym prostoliniowym jak w I Z.D. Newtona.... :mrgreen:

I żadne tam "wy mi tu wicie rozumicie, ...warzyszu laisar,nie fylozujcie"
Doobranooc Państwu...

bebe - 2011-01-03, 01:02
Temat postu: Re: A ja się tam nie dziwię. Posłuchajcie...
piotrres napisał/a:
Do tego dołóż zimę: u mnie za oknem -9 °C i 988 hPa wobec standardowych 15°C i 1013,95 hPa z tzw. "Atmosfery wzorcowej" i już masz gęstość powietrza 1,3 kg/m³
wobec 1,225 kg/m³ "wg normy" czyli opory aerodynamiczne o 6% większe
Temperatura zewn --> opory wewnętrzne (smarowanie!)

Hmmm... A jakbym chciał mieć w Dacii gałkę mieszanki tak jak Cessnie, to jestem nienormalny, prawda? ;) (Podgrzewu mieć nie muszę, bo już nie ma czego podgrzewać...)

SpikeMike - 2011-01-03, 01:10

esdziewiaty napisał/a:
Faktem jest , że po podkoloryzowałem to i owo, i wyszło cos takiego. Jesli czujesz się urażony , przepraszam.

Podejmę się jeszcze raz sprawdzenia ile Duster pozwala sobie wypić przy 140km/h, może nawet jutro. Niezwłocznie podam wyniki do informacji.


Wysokie spalanie mnie wcale nie dziwi, choć wartość 11/100 jest chyba lekko przesadzona- na pewno dogrzałeś auto? Ja jechałem niedotartym Dusterem, w październiku całą A1 do Nowych Marz i spalanie lekko przekroczyło 7 przy prędkościach około 130km/h.

Pytam o dogrzanie ponieważ mój, przy temperaturach poniżej -2 osiąga swoje 4 kreski po 100km trasy, podczas gdy w mieście taki wynik jest niemal nieosiągalny! Nie wiem na co to ma wpływ bo dzisiaj na takim mniej więcej odcinku w czteroosobowym składzie z bagażnikiem zawalonym po dach miałem wynik 5.5l/100 km, więc źle nie jest, z tym, że jazda była raczej rekreacyjna.

RnR - 2011-01-03, 01:41

piotrres napisał/a:
RnR:
Przy przyspieszaniu DD 4x4, w trybie 2WD masz do ruszenia masę większą o ca. 100 kg,
do tego dołóż momenty bezwładności wału i półosi które trzeba ruszyć (napędzane "tarciowo" via koła) opory łożyskowania i już masz wyższe spalanie, bo nie zawsze poruszasz się ruchem jednostajnym prostoliniowym jak w I Z.D. Newtona.... :mrgreen:

I żadne tam "wy mi tu wicie rozumicie, ...warzyszu laisar,nie fylozujcie"
Doobranooc Państwu...


Piotreres - ja mowilem o spalaniu D4x4 w trybach 2wd/4wd/lock - oczywiscie, ze rozne auta beda roznie spalac - mysle, ze tym razem kula w plot (;) dokladniej - zgadzamy sie mysle obaj ale o dwoch roznych rzeczach napisalismy w poszczegolnych postach :) )

laisar - 2011-01-03, 10:59

RnR napisał/a:
Laisar - twierdzisz, ze w trybie 2WD w Dusterze 4x4 nie kreca sie tylne polosie? :)

Gdzie tak niby napisałem? d:

...No dobra to jeszcze raz (ale ostatni d: ): ja tylko rozróżniam sytuację, kiedy owe półosie są napędzane od silnika [="się nimi kręci"] od sytuacji, kiedy są napędzane od kół [="się kręcą {same}"]. I tak też odpowiedziałem Markowi1603: w 2WD się nimi nie kręci (bo same się kręcą).


Cytat:
mozna by pewnie wymyslic nawet scenariusz, ze w 4WD spalil by mniej niz w 2WD!

Wymyślić to można wszystko, ale liczą się raczej szanse na realizację w praktyce - a z tym mogłoby być raczej ciężko...

(Ale twierdzę tak tylko na czuja, nie chce mi się tego liczyć dokładniej niż na palcach <; ).

laisar - 2011-01-03, 10:59

esdziewiaty napisał/a:
Z cały szacunkiem , ale 140km/ to nie jest zawrotna prędkość, a autostradowe przyzwoite minimum.

Ale ja nie twierdzę, że zawrotna - a jedynie, że dustera nie zaprojektowano, żeby z takową ekonomicznie jeździł...

billbill666 - 2011-01-03, 11:10

No cóż "laisar"koledze Duster pomylił się z plaskatym :-D ,rozwinął V zawrotną jak na średniego suv-a :-D a przy okazji objawiła mu się :shock: ekonomika spalania diesla :mrgreen: Na powagę można pojechać ile fabryka dała,tylko po co?powyżej 130km/h robi się mało komfortowo i nie do tego celu te zabawki ale kolega robił test więc można mu wybaczyć ten nietakt wobec Dustera ;-)
Auto Krytyk - 2011-01-03, 12:50

Jako że miałem ostatnio okazję pojeździć sporo na autostradzie w MCV 1.5 dci 85 to wyniki spalania są takie:
przy 100-110km/h 5-5,5l
przy 130-140km.h 7-7,5l
Nie warto przekraczać 100-110km/h spalanie rośnie o 2-2,5l.
Sens ekonomiczny diesla zanika na autostradzie przy 130km/h. Brakuje 6 biegu który by obniżył obroty do 2-2,5 tys.
Diesel przy 130-140 ma 3-3,2 tys obr.min i pracuje praktycznie na 80% możliwości silnika.
Poprzedni benzyniak miał 3,7-3,8 tys obr/min przy 130km/h i pracował na 60% możliwości silnika spalając też 6,5-7l benzyny.

piotrres - 2011-01-03, 18:07

SpikeMike napisał/a:

Pytam o dogrzanie ponieważ mój, przy temperaturach poniżej -2 osiąga swoje 4 kreski po 100km trasy, podczas gdy w mieście taki wynik jest niemal nieosiągalny!.


Ja robię trasy głównie do 100 km (średnio 70-80 km w jedną stronę i dłuższy postój) tak więc widzę, że jednak dieslem był nie dla mnie (mimo niższego spalania tańszego paliwa), gdyż jak większość moich znajomych, jeździłbym w zimie zimnym dieslem. A to zdaje się silnikowi nie służy... Po mieście 5-10 km odcinki. A brałem pod uwagę DD 1.5 dCi 85km

Cytat:
Diesel przy 130-140 ma 3-3,2 tys obr.min i pracuje praktycznie na 80% możliwości silnika. Poprzedni benzyniak miał 3,7-3,8 tys obr/min przy 130km/h i pracował na 60% możliwości silnika spalając też 6,5-7l benzyny.


To tak jak w moim byłym Loganie 1.6 8V przy "równej" jeździe po autostradzie (ca 7,0-7,2 L/100 km) ze 130 km/h

RnR - 2011-01-03, 19:46

laisar napisał/a:
RnR napisał/a:
Laisar - twierdzisz, ze w trybie 2WD w Dusterze 4x4 nie kreca sie tylne polosie? :)

Gdzie tak niby napisałem? d:

...No dobra to jeszcze raz (ale ostatni d: ): ja tylko rozróżniam sytuację, kiedy owe półosie są napędzane od silnika [="się nimi kręci"] od sytuacji, kiedy są napędzane od kół [="się kręcą {same}"]. I tak też odpowiedziałem Markowi1603: w 2WD się nimi nie kręci (bo same się kręcą).


No posrednio tutaj - bo jesli jest roznica to gdzie ona jest? :P (sie kreca bo je ciagnie przednia os :) )

Dokladniej prosze o porownanie scenariusza - auto jedzie prosto, bez poslizgu

dwa tryby:
1. rozpiete tarcze sprzegla (2WD)
2. spiete tarcze sprzegla (4WD LOCK)

w obu tarcze poruszaja sie z identyczna predkoscia i defacto sprzeglo nie wokonuje zadnej pracy - gdzie pojawia sie roznica w tym co i kto kreci polosiami? :)

(chyba jedyna roznica w spalaniu bedzie wlasnie na zasilaniu sprzegla i ewentualnie walce z oporami wynikajacymi z nie identycznosci srednicy przedniej i tylnej osi przy roznicach w cisnieniu/zuzyciu itp itd - co Ty na to? :) )

r70 - 2011-01-03, 21:17

jak ktoś chce szaleś po autostradzie, to polecam "moją byłą" - Lagunę 2.2dci 150km. Ona przy ok. 170km/h paliła 7-7.5L/100 (i miała 3000obrotów) a przy 210-220 spalanie nie przekraczała nigdy 11L/100. Sprzedałem ją, bo po co to komu taki spalanie przy takich prdkościach ??!! chyba tylko
Ludziska jak chcecie jeździć autostradą, z wysokimi prędkosciami to trzeba kupić sporego diesla (a nie jakąś popierdziawkę 1.4-1.6L), z 6 biegiem zestopniowanym ok. 60km.h przy 1000obr, opakowanego "plaskaczem" o niezłej areodynamice. I koniecznie z napędem na jedną oś).
Na arginesie; 140km/h na autostradzie w naszym kraju dopiero od 3 dzień jest oficjalnie dopuszczalną max prędkością a nie minimalną prędkością autostradową.

esdziewiaty - 2011-01-04, 00:02

Powtórka dziś z testowania. 140km/h spalane średnie 10.5l/100

120km/h to 8.7l/100km

Przebieg auta całkowity to 1700km.

leo - 2011-01-04, 00:22

krakry1 napisał/a:
esdziewiaty napisał/a:
Można dołączyć Tico , które przy 140km/h pali 7l Pb.
Zanim się nie rozpadnie. :mrgreen:

Taaa... I znów potwierdzasz naszą polską przypadłość: najlepiej oceniamy te samochody, których nigdy nie mieliśmy i których nie prowadziliśmy, a bezbłędne werdykty wydajemy o tych, w których nawet nie siedzieliśmy... :-P
Ale rozumiem tę bezradną zgryźliwość b. posiadacza seja nt. konkurenta spod znaku DU - my się już przyzwyczailiśmy. I jeszcze raz przepraszamy za wszystkie konfuzje, jakie na drodze, przy dystrybutorze i w warsztatach doświadczyły CC i SC ze strony Tico... :mrgreen:
Mam nadzieję, że przeprosiny przyjęte - zatem EOT. ;-)

Co do tematu wątku: podoba mi się i trafia do mnie teoretyczne podejście Piotrresa i jego wyliczenia. Warto też wziąć pod uwagę aspekty aerodynamiczne Dustera i ich wpływ na spalanie - to też dobrze widać w "autorskim" wątku Piotrresa, w którym archiwizując osiągi DD uwzględniał te sprawy (słynny "vmordewind" :lol: ).
Esdziewiąty, ile przebiegu ma Twoje auto? Jeszcze chyba nie całkiem dotarte... to też ma pewien wpływ.
Dalej: styl, styl i jeszcze raz styl jazdy. Częste przyspieszanie lub utrzymywanie głębiej wciśniętego pedału gazu (bez delikatnego odpuszczenia po osiągnięciu żądanej prędkości) podwyższa mocno spalanie.
A co obniża? Otóż m.in. hamowanie silnikiem. W silniku z wtryskiem dopływ mieszanki zostaje wtedy zamknięty, spalanie "zero", a dziesiątki, setki metrów lecą... Ponieważ przesiadłeś się z autka o silniku gaźnikowym, trzeba się przestawić - tam największe oszczędności dawało stosowanie dobiegu na luzie, gdy jednak paliwo było dozowane (w niewielkiej ilości) kanałem obrotów jałowych przy zamkniętej przepustnicy (to samo działoby się przy hamowaniu silnikiem, ale auto szybko wytracałoby prędkość). To tak w skrócie piszę. Ale jeśli chcesz poczytać więcej, polecam Ci pewne inne znane Ci forum :mrgreen: i spór (sprzed kilku lat) między paroma userami i Marakusem - czy stosować dobieg na luzie, czy z włączonym biegiem. Co prawda zaczęło się od bezpieczeństwa, ale o spalaniu też sporo było.

EDIT: widzę, że dodałeś wpis - i spalanie jakieś mniejsze... ;-) No, i przebieg skromniutki.
Uszy do góry! Zmienisz troszkę nawyki, dotrzesz silnik i zobaczysz, że spalanie jeszcze może spaść.

esdziewiaty - 2011-01-04, 01:04

Spadnie zapewne niewątpliwie. o hamowaniu silnikiem wiem doskonale , i pozwalałem sobie na nią nawet w Tikulcu, ale stosuje ją kiedy tylko się da, bo to wspaniała oszczędność paliwa. Po uzyskaniu prędkości , co oczywiste pedał gazu naciskany został dużo lżej , po to aby jedynie utrzymac prędkość. Wiem , ze auto się dotrze , nie chce go męczyć przez kilka godzin na obrotach powyżej 3k rpm (140km/h i więcej)na autostradzie, wiec Duster zostaje w domu a Passat z 2003r jedzie do Austrii :mrgreen:

Btw , Tika nic nie przebije , kiedyś total ekonomicznie 55km zrobiłem w średnim spalaniem 3.39l :mrgreen: :mrgreen:

leo - 2011-01-04, 01:35

esdziewiaty napisał/a:
Spadnie zapewne niewątpliwie. o hamowaniu silnikiem wiem doskonale , i pozwalałem sobie na nią nawet w Tikulcu, ale stosuje ją kiedy tylko się da, bo to wspaniała oszczędność paliwa.

Właśnie tikiem oszczędzisz troszkę więcej, dojeżdżając na luzie (jeśli się nie boisz, jak niektórzy, niczym nieuzasadnionego zgaśnięcia silnika ;-) ). Silnik spala tyle samo, co przy hamowaniu silnikiem, ale o ile dalej samochodzik pojedzie... :mrgreen:

esdziewiaty napisał/a:
Wiem , ze auto się dotrze , nie chce go męczyć przez kilka godzin na obrotach powyżej 3k rpm (140km/h i więcej)na autostradzie, wiec Duster zostaje w domu a Passat z 2003r jedzie do Austrii :mrgreen:

Rozumiem. A nie przyszedł Ci do głowy pomysł pojechania dusterem, ale wolniej, spokojniej, po uzbrojeniu się w cierpliwość i zarezerwowaniu czasu na trochę dłuższą podróż? Spalisz mniej niż przy tych wysokich prędkościach, nie zarżniesz motoru, a przy tej okazji przyspieszysz jego dotarcie na ciepło... Ja tak bym właśnie zrobił. Wyjechałbym wcześniej, jechałbym wolniej, ale jednak dustym.

esdziewiaty napisał/a:
Btw , Tika nic nie przebije , kiedyś total ekonomicznie 55km zrobiłem w średnim spalaniem 3.39l :mrgreen: :mrgreen:

Nie rozpadł się (jak ktoś tu sugerował)? :lol:
Masz rację, da się tym autkiem jeździć "o kropelce". A rekordy i tak były jeszcze lepsze. ;-)
Ja rozumiem Twoje "niemiłe zaskoczenie" odnośnie spalania. Mam podobnie (choć widzę z wpisów na forum, że mój DD nie spala przesadnie dużo). To jest po prostu przykry efekt powstały po przyzwyczajeniu się do dobrze wyregulowanego ticacza :-) . Gdybyśmy do dustera przesiedli się z kilkulitrowego potwora zasilanego tylko benzyną, odczulibyśmy zapewne ulgę - ot, i wszystko.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2011-01-09, 02:35 ]
O tiko: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4583.

Auto Krytyk - 2011-01-04, 09:25

esdziewiaty napisał/a:
Powtórka dziś z testowania. 140km/h spalane średnie 10.5l/100

120km/h to 8.7l/100km

Przebieg auta całkowity to 1700km.


Przy takim spalaniu diesla w życiu bym go nie wziął, trzeba było wziąć na testy obie wersje benzynowe i diesla i porównać spalanie. Ale wątpię żeby 1.6 16V spalał więcej przy 120 niż 9-10 l.
Ja swoją Dacia nie będę przekraczał 110km/h i się zmieszczę w 5-5,5 l. Ale przy 130 bierze 7-7,5.
Napisz ile masz obrotów na 6 biegu przy 100km/h i 130km/h, bo 1,5 dci 85KM jest to 2500 i 3000 obr/min.

jacusb - 2011-01-04, 10:18

Witam, ja jeszcze czekam na swojego dustera ale zastanawia mnie, czy spalanie w 1.5 dCi 110 4x2 będzie zauważalnie mniejsze od 4x4 na 6 biegu przy powiedzmy 130-140km/h? W specyfikacji różnica na VI biegu przy 1000obr/min dla 4x4 - 41,82 dla 4x2 - 44,25. To zaledwie 2,43km/h różnicy (5%). Czy różnica w VI biegu jest jakkolwiek zauważalna?
laisar - 2011-01-04, 10:24

TAXI AIRPORT napisał/a:
Napisz ile masz obrotów na 6 biegu przy 100km/h i 130km/h

Przecież to można sobie sprawdzić samemu, w broszurach - będzie to odpowiednio 2391 i 3108 obr/min. (A u Ciebie, TAXI, w tym drugim przypadku, raczej 3264).

r70 - 2011-01-04, 10:41

Nowy samochód z przebiegiem 1700km (BARDOZ MAŁO), katować na autostradzie prędkościami obrotowymi na poziomie 3.300-3400obr i oczekiwać niskiego spalania... Człowieku - w tym samochodzie nic jeszcze nie jest dotarte - albo jak wolisz "ułożone". Ani silnik, ani napędy, ani skrzynia biegów. Pewnie nawet łożyska jeszcze się jeszcze docierają... przerażnie ogarnia jak się Ciebie esdziewiaty czyta - przy takim przebiegu starasz się ustanowić rekord autostrady... Twoje pieniądze, twój samochód, ale nie ma co wyciągać wniosków o samochodzie kiedy czynnik ludzki ewidentnie zawodzi.

jacusb; pewnie że duster 1.5dci 4x2 110KM musi mniej palić - mniejsze opory mechanizmów, mniejsza masa, lepsze przełożenie szosowych biegów).
Nie wiem czy gdzieś tu na forum nie było linka do strony z testem obu wersji. O ile pamiętam róznice w spalaniu są na poziomie 0.7L i w mieści i w trasie (nie pamiętam, przy jakich prędkościach)

TD Pedro - 2011-01-04, 10:50

w pełni podzielam pogląd kolegi r70
r70 - 2011-01-04, 11:00

Z mojego niewielkiego doświadczenia (docierałem do tej pory 5 diesli) wynika całkowite dotarcia samchodu to nie mniej niż 10.000km. Natomiast "słychać i czuć" że mechanizmy pracują coraz lepiej, płynniej, ciszej, do przebiegu nawet 25.000- 30.000km. Dopiero potem następuje stabilizacja.
Auto Krytyk - 2011-01-04, 11:08

No to różnica między skrzynią 5 a 6 biegowa praktycznie żadna, czyli 6 bieg nie obniży nam spalania znacząco. Ja zauważalnie lepsza prace silnika odczułem po dolaniu mixola do ON cichsza i miększa ,ale o tym jest inny temat. Natomiast co do docierania to u mnie specjalnie różnicy w spalaniu nie było przy docieraniu nawet mniej spalał.
Po prostu skrzynia biegów w dci jest źle dobrana pod kątem dużych prędkości. Brakuje 6 biegu który aż sie prosi wrzucić przy 100km/h. W meganie gdzie jest 6 biegowa skrzynia ludzie mają spalanie 4-5 l na autostradzie.

r70 - 2011-01-04, 11:26

TAXI AIRPORT napisał/a:
No to różnica między skrzynią 5 a 6 biegowa praktycznie żadna, czyli 6 bieg nie obniży nam spalania znacząco. Ja zauważalnie lepsza prace silnika odczułem po dolaniu mixola do ON cichsza i miększa ,ale o tym jest inny temat. Natomiast co do docierania to u mnie specjalnie różnicy w spalaniu nie było przy docieraniu nawet mniej spalał.
Po prostu skrzynia biegów w dci jest źle dobrana pod kątem dużych prędkości. Brakuje 6 biegu który aż sie prosi wrzucić przy 100km/h. W meganie gdzie jest 6 biegowa skrzynia ludzie mają spalanie 4-5 l na autostradzie.


Od tyłu zacznę ;) W megane 1.5dci 6tka skrzynia montowana jest w wersjach 105-110km a nie w wersji 85km (chyba montowana była także w wersji 101km). Jest spora szansa że dołożenie dłuższego - 6biegu do 1.5dci 85km/200Nm (albo wydłużenie 5tego) nie spowodowałoby mniejszego spalania - poniważ silnik byłby na za bardzo obciążony. Mogło by się okazać że spalanie wręcz wzrosło, a samochód jest bardoz dychawiczny i nadaje się do jazdy na tym biegu tylko z górki z wiatrem. To że na słuch wydaje się że ostatni bieg mógłby być dłuższy nie oznacza że tak jest. Różne zestopniowanie przełożeń poszczególnych modeli samochodów wyposażonych w 1.5dci 85KM pozwala założyć że producent dobrał je optymalnie a nie przypadkowo ;)

laisar - 2011-01-04, 12:02

TAXI AIRPORT napisał/a:
skrzynia biegów w dci jest źle dobrana pod kątem dużych prędkości

Ale żeście się uczepili... :roll:

Nie, nie jest źle dobrana, bo Duster nie służy do rozwijania dużych prędkości.

I tak, powyżej 120 to jest duża prędkość dla tego samochodu - bo tak został zaprojektowany: jako bardziej terenowo-szosowy, niż autostradowo-mało-terenowy. Kto go kupił do pomykania po autostradach, ten po prostu sam źle wybrał.

Nie tańczy się w kaloszach, nie stepuje w baletkach, nie wspina na skałki w kozakach d:

jacusb - 2011-01-04, 12:37

laisar napisał/a:
I tak, powyżej 120 to jest duża prędkość dla tego samochodu - bo tak został zaprojektowany: jako bardziej terenowo-szosowy, niż autostradowo-mało-terenowy

Tylko dziwny ten 6 bieg, który zawsze mi się kojarzył właśnie do spokojnej jazdy z dużą prędkością na autostradzie.

48piotr - 2011-01-04, 13:03

A może: I -Terenowy
II-"jedynka"
III-dwujka itd

laisar - 2011-01-04, 13:03

Cytat:
dziwny ten 6 bieg

Bo to nie "szóstka" jest dziwna, tylko "jedynka" (;

benny86 - 2011-01-04, 13:16

Może z tą jedynką jest jak na kursie nauki jazdy - służy do wprawienia samochodu w ruch, po czym zaraz wrzucamy dwójkę. Wielu kierowców zauważyłem ma zwyczaj przeciągania auta na pierwszym biegu, zwłaszcza przy ruszaniu spod świateł :mrgreen:
marektbg - 2011-01-04, 13:28

r70 napisał/a:
Człowieku - w tym samochodzie nic jeszcze nie jest dotarte - albo jak wolisz "ułożone".

Nie czepiajmy się - każdy ma swój samochód i może z nim robić co mu się podoba.

laisar napisał/a:
Nie, nie jest źle dobrana, bo Duster nie służy do rozwijania dużych prędkości.

Dokładnie, kupujemy solidne auto, ale nie jest to wyścigówka tylko nasz prywatny transportowiec :mrgreen:

r70 - 2011-01-04, 14:01

marektbg napisał/a:
r70 napisał/a:
Człowieku - w tym samochodzie nic jeszcze nie jest dotarte - albo jak wolisz "ułożone".

Nie czepiajmy się - każdy ma swój samochód i może z nim robić co mu się podoba.

A czy ja nie tego napisałe ? Napisałem że jego samochód i jego sprawa; Tylko nie można po nieracjonalnym zachowaniu oczekiwać racjonalnych efektów.

esdziewiaty - 2011-01-04, 14:15

Człowiek dzieli się obserwacjami , a naskoczyliście na mnie jakbym był jakimś debilem i zarzynał nowy samochód. Świetnie , idealni kierowcy. Myślałem , że komuś może się to przydać, ew. zaciekawić, ale widzę , że nie ma absolutnego sensu , bo ktoś i tak dorobi teorię , ze a to źle jeżdżę , źle wybrałem , i wogóle to Duster nie nadaje się na prędkości powyżej 120km/h. Wybrałem doskonale , bo Duster rzadko opuszcza miasto , i w nim sprawdza się świetnie.
leo napisał/a:
Rozumiem. A nie przyszedł Ci do głowy pomysł pojechania dusterem, ale wolniej, spokojniej, po uzbrojeniu się w cierpliwość i zarezerwowaniu czasu na trochę dłuższą podróż? Spalisz mniej niż przy tych wysokich prędkościach, nie zarżniesz motoru, a przy tej okazji przyspieszysz jego dotarcie na ciepło... Ja tak bym właśnie zrobił. Wyjechałbym wcześniej, jechałbym wolniej, ale jednak dustym.


Niestety nie mam możliwości aby pozwolic sobie na "wolniejszą" jazdę , ponieważ sytuacja w jakiej się znajdę przed wyjazdem będzie wysoce specyficzna , i porostu będę miał mało czasu na dojazd.

Dla ciekawych spalania w mieście , podam wartość 8.7l/100 z dynamicznej jazdy. ;-)

billbill666 - 2011-01-04, 14:52

"esdziewiaty"spójrz na początek swych postów o spalaniu(61-62 str)jednak ktoś jest zainteresowany Twymi spostrzeżeniami,obserwacjami dotyczącymi Dustera.Jak będziesz nim śmigał?Twoja wola,pieniądze,itd.itd.Z Twych postów wynika że nie prowadziłeś suva wcześniej,więc nawyki z plaskatego zostały :-?Otrzymałeś kilka rad od forumowiczów jakiej jazdy unikać suvem,chcesz skorzystasz,nie skorzystasz?nikt nie będzie rozpaczał.Twoja furmanka,zrobisz jak zechcesz.Nikt Cię nie gani za to 120km/h.Na razie próbowałeś jazdy z tą i większą V na krótkich odcinkach.Weź go na tę Austrię i przez wszystkie autobany śmigaj po 130-140km/h,gdzieś tak przez 500-700 km,wtedy zobaczysz czy jest komfortowo czy nie i parę innych uwag(wspominaliśmy o tym kilka postów wyżej),a kolega "M..." niech Xanax zażyje bo cóś zbyt wybuchowe parcie ma na klawiaturę :lol:lub zmieni pracę(np na składanie długopisów)jak obecna go przerasta i stresuje :-D Nie ma sensu ciągnąć dalej czy dużo,czy mało pali,czy ma taką,czy sraką szóstkę,jedynkę :-D Podałeś suche fakty co do spalania,chwała Ci za to ;-) Stać na krowę :mrgreen: stać na łańcuch :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
esdziewiaty - 2011-01-04, 15:39

Pewnie ze wielu to zainteresowało, cieszy mnie to. Pewnie ze to nie jest autostradowe auto , ale zbywanie faktów twierdzeniem ,że to taka jego konstrukcja i to nic złego to ja się nie godzę, chcę jasno zaznaczyć wady i zalety auta , obiektywnie podchodząc do sprawy , bo zauważam , że cześć użytkowników bezkrytycznie wszystko przyjmuje robiąc z Dacii boga idealnego , ja się na to nie godzę.

Myślę , ze to czas na zakończenie OT, żeby moderator nie smagał chłostą;D

piotrres - 2011-01-04, 23:57

esdziewiaty napisał/a:
użytkowników bezkrytycznie wszystko przyjmuje robiąc z Dacii boga idealnego ,
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :?:
esdziewiaty - 2011-01-05, 00:32

Cytuj bardzo Cie proszę tak aby nie zmieniać sensu wypowiedzi. "część" użytkowników, to nie wszyscy , to zasadnicza rózznica.
Drogi piotrresie, nie kierowałem tych sów bynajmniej do Ciebie , mam do Ciebie ogromny szacunek za wiedzę , która posiadasz i dzielisz się z nią na forum .
Osobiście odnosze wrażenie , iż są momenty w których niektórzy użytkownicy zawsze znajdując jakis kontrargument stwierdzoną wadę , deprecjonują ją , mówiąc , że ten typ tak ,a - zgoda ten typ tak ma ,ale należy o tym powiedzieć" Do tego dążę aby w miare obiektywnie przekazywac spostrzeżenia z eksploatacji. Post pozyżej , w szczególności wzmianka o bogu i Dacii , może być odebrana nieco egzotycznie , dlatego w tej wypowiedzi staram się sprostować.

laisar - 2011-01-05, 01:56

esdziewiaty napisał/a:
niektórzy użytkownicy zawsze znajdując jakis kontrargument stwierdzoną wadę , deprecjonują ją , mówiąc , że ten typ tak, a - zgoda ten typ tak ma ,ale należy o tym powiedzieć"

Nie chodzi wcale o deprecjonowanie, ale o precyzję - po prostu "Ten Typ Tak Ma" to cecha, nie wada.

Można wozić autobusem miejskim zboże luzem, powiedzmy 3 tony? Noo, technicznie jest to pewnie wykonalne - ale mądre to już raczej nie będzie, nieprawdaż? (;

Takoż samo z Dusterem: to jest auto od początku przewidziane do ekonomicznej eksploatacji poza autostradowej - i oczywiście można się na nią wybrać, ale...

Cytat:
Do tego dążę aby w miare obiektywnie przekazywac spostrzeżenia z eksploatacji

...nie należy wtedy właśnie nieobiektywnie płakać o niby to nadmierne pragnienie tego modelu daćki. Bo obiektywne jest jedynie podanie informacji "spaliła 10 L ON / 100 km" - ale już wysoce subiektywne nazywanie tego absurdem. To jakby się skarżyć, że gumowce są do bani w sprintach - co zdecydowanie jest obiektywną prawdą, ale jednocześnie wielkiego sensu poznawczego jednak nie niesie... <;


Daćka nie jest bogiem - ma wiele niedoróbek, ale oskarżanie jej o niebycie passatem jest po prostu śmieszne (((: Tak że więcej luzu, kolego, a będzie mniej absurdów na drodze (;

[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2011-01-05, 18:29 ]
Rozczulające :-P posty powitalne nowego użytkownika zostały wydzielone:
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=74076#74076

Beckie - 2011-01-06, 21:22

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=74517#74517
leo napisał/a:
Tico to nie jest typowe "zwierzę autostradowe" [...] to nie są normalne warunki pracy dla tego autka.

Podobnie jak dla Dustera. :roll:

esdziewiaty - 2011-01-06, 21:31

Pewnie , że są lepsi na autostradzie , ale bez przesady .
Beckie - 2011-01-06, 21:37

esdziewiaty napisał/a:
Pewnie , że są lepsi na autostradzie , ale bez przesady .

Lepsi? W czym?

esdziewiaty - 2011-01-06, 21:38

W stabilności prowadzenia i osiągach. oraz stosunku spalanie-prędkość
laisar - 2011-01-07, 00:04

esdziewiaty napisał/a:
W stabilności prowadzenia i osiągach. oraz stosunku spalanie-prędkość

Ooo, na pewno są lepsi. Tyle że prawie na pewno są jednocześnie gorsi w terenie. Taka karma...

esdziewiaty - 2011-01-07, 00:06

Taka sprawa.
Lukas87 - 2011-01-07, 21:14

1.5 dci 85 spalanie super a przebieg dopiero co 500km

80% miasto 20% trasa srednie 5,4L w trasie przy predkosci 80-90 schodzi do 4,7 spokojna jazda

esdziewiaty - 2011-01-09, 19:02

Przebieg 2100km , warunki na drodze przyczepne , miasto dynamicznie =7.5l Bardzo miło.

Btw , wczoraj miałem 170km/h na blacie, więc auto spełnia dane fabryczne (168km/h) :mrgreen:

TD Pedro - 2011-01-09, 19:08

tak trzymać!!! mam nadzieję, że moja "benzynka" też straci trochę na apetycie po przejechaniu 2100 km :-P :-P :-P
Maxiorrrrr - 2011-01-10, 00:52

Można sobie zadać pytanie czy wskazania zużycia na blacie są super-dokładne ... najlepiej chyba zalać na fulla i po setce znowu zalać bo inaczej tak jak na autocentrum sa legendy że co diesel to 4-5 litrów na sto ;-)
laisar - 2011-01-10, 11:20

Myślę, że większość osób robi tak jak ja - na co dzień sprawdza zużycie wg kompa, a po tankowaniu (albo przynajmniej co któryś raz) weryfikuje te dane. Tylko że to służy raczej kontroli ogólnej sprawności "liczydła", bo w toku eksperymentów przeprowadzonych przez wiele osób doszliśmy do wniosku, że o ile faktycznie komp zaniża, to błąd jest raczej stały i wynosi do 5% - wielkość, o którą nie ma chyba co kruszyć kopii...
billbill666 - 2011-01-10, 11:43

w takim razie podawanie spalania Pb na 100km wg kompa o kant pupy potłuc :-(
benny86 - 2011-01-10, 11:54

Niektórzy się podniecają wskazaniami kompa choćby większej przyjemności nie było w życiu... Ja nie mam tego elektronicznego wspomagacza i wcale nie żałuję, a spalanie liczę sobie sam po każdym tankowaniu mimo że nie prowadzę dziennika typu motostat itp. Jeśli ktoś robi awanturę o różnice wskazania kompa/faktyczne spalanie to ciekawe co będzie jego dalszym krokiem? Spowoduje w zimie stłuczke/wypadek i będzie się tłumaczyć że wyświetlacz nad skrzyżowaniem nie wyświetlał wskazania "uwaga ślisko"?

Mimo coraz lepszego wyposażenie samochodów zdrowy rozsądek wydaje się być cały zcas cennym atutem...

laisar - 2011-01-10, 12:22

Ale ci niektórzy to "niby" kto? Bo dla przypomnienia, genezą niniejszego tematu był głód wiedzy "ile to te daćki naprawdę palą?", natomiast chwalenie się "mnie spaliła tylko tyle!" to jest jakiś poboczny ułamek i ciekawostka. Tylko że z kolei niektórych innych jak widać najbardziej gnębi poczucie zazdrości właśnie o ten margines... <:


(Inna rzecz, że sam temat już dawno kwalifikuje się do porządnego sprzątania, to wtedy posty nt rekordów też zostaną wydzielone).

Marek1603 - 2011-01-10, 12:44

Mnie przy normalnej jeździe do pracy (50km trasa, ale 6 świateł w jedną stronę, trafisz albo nie), po młodego do przedszkola i trochę miasta około 7,2l. Prędość do 100 - 120km/h jak się da, a miasto to wiadomo.
benny86 - 2011-01-10, 12:49

laisar napisał/a:
Ale ci niektórzy to "niby" kto?

jak sam trafnie spostrzegłeś są to osoby preferujące
laisar napisał/a:
chwalenie się "mnie spaliła tylko tyle!

na szczęście jest to tylko
laisar napisał/a:
jakiś poboczny ułamek i ciekawostka

dlatego właśnie użyłem sformułowania "niektórzy", aby uniknąć zbędnego i niemajacego pokrycia w stanie faktycznym uogólnienia

monopios - 2011-01-10, 12:59

Przebieg 3000 km.
20% - miasto dynamicznie
80% - trasa 100-120km/h

pełny pokład mego statku i wyszło 7.6 l.

Prezes - 2011-01-10, 13:09

laisar napisał/a:
(..) w toku eksperymentów przeprowadzonych przez wiele osób doszliśmy do wniosku, że o ile faktycznie komp zaniża, to błąd jest raczej stały i wynosi do 5% - wielkość, o którą nie ma chyba co kruszyć kopii...
Przy Dieslu chyba trochę więcej, w moim przypadku jest to np. 0,7 litra na spalanie 5,8, co stanowi ponad 10%. Chyba, że można sie podzielić 5% ze stacjami ;)
Prezes - 2011-01-10, 13:14

benny86 napisał/a:
Niektórzy się podniecają wskazaniami kompa choćby większej przyjemności nie było w życiu... Ja nie mam tego elektronicznego wspomagacza i wcale nie żałuję, a spalanie liczę sobie sam po każdym tankowaniu mimo że nie prowadzę dziennika typu motostat itp. Jeśli ktoś robi awanturę o różnice wskazania kompa/faktyczne spalanie to ciekawe co będzie jego dalszym krokiem? Spowoduje w zimie stłuczke/wypadek i będzie się tłumaczyć że wyświetlacz nad skrzyżowaniem nie wyświetlał wskazania "uwaga ślisko"?

Mimo coraz lepszego wyposażenie samochodów zdrowy rozsądek wydaje się być cały zcas cennym atutem...

Chyba właśnie zdrowy rozsądek powoduje sprawdzanie wyliczeń robionych przez programy czy elektronikę. Po co sprawdzać elektronikę? Po to, że się jej do końca nie ufa. Po co sprawdza się spalanie - np. żeby liczyć się z kosztami dalekiego wyjazdu. Po co wyświetlanie aktualnego spalania - ano jeśli nagle nam wzrosło może to oznaczać jakiś feler w silniku (lewe powietrze, nie pracujący jeden gar, etc.) A jak ktoś czegoś nie ma to twierdzi, że mu nie potrzebne - jak mi kiedyś w fiacie 125p :) nie wiem o co chodzi z tymi światłami i jaki ma to związek ze sprawdzaniem spalania!

laisar - 2011-01-10, 13:14

Cytat:
Chyba, że można sie podzielić 5% ze stacjami ;)

Nie jest to wykluczone, aczkolwiek być może też pamiętam po prostu najlepiej wartość dotyczącą mojego silnika.

benny86 - 2011-01-10, 13:23

Ok, rozumię - sprawdzić, policzyć, wyjdzie ile komp zaniża/zawyża i tyle. Ale robić z tego aferę, wykłocać się w serwisie (a takie sytuacje też mają miejsce) - sory, ale tego nie rozumię. Co do wspomnianych awarii to na pewno dają one się zauważyć w inny sposób niż poprzez kompa (zawyżone spalanie już o około 0,5 litra zauważam przy dystrybutorze bez obliczania)
Ze "światłami" - w niektórych miejscach, z reguły tych "kolizjogennych: nad sygnalizacją świetlną, wiaduktem czy w innych, potencjalnie niebezpiecznych miejscach są pewne tablice świetlne/wyświetlacze (nie wiem jak to się fachowo nazywa) które np. przy ujemnej temperaturze powietrza i opadach śniegu i/lub deszcze wyświetlają na przemian łamane linie imitujące poślizg i napis typu "uwaga ślisko" czy "zwolnij" itp itd.Podałem to tylko jako jeden z przykładów braku zdrowego rozsądku - niektórzy zwalniają dopiero na widok takiego ostrzeżenia, mimo że kilka kilometrów wcześniej warunki były tak samo, lub bardziej niebezpieczne (np. dk81 przy wjezdzie do katowic, jeden pajac gwałtownie hamuje lecąc setką na przymarzniętymśniegu, kilku kolejnych siłą rzeczy robi to samo i efekt domina gotowy - już wiele razy widziałem tam tego typu kolizje, mniej lub bardziej grozne w skutkach)

laisar - 2011-01-10, 13:30

benny86 napisał/a:
(zawyżone spalanie już o około 0,5 litra zauważam przy dystrybutorze bez obliczania)

Ano właśnie - "przy dystrybutorze". Posiadając odpowiedni wskaźnik, widziałbyś to wcześniej - dla jednych to plus, a dla innych brak nie jest minusem, bo oczywiście da się bez tego żyć. Tak jak bez wspomagania kierownicy, ABS-u, klimy itp udogodnień.

Prezes - 2011-01-10, 13:30

Co do afery, to pewnie, że nie ma sensu. Chociaż jeśli przekłamania są duże, to można zrozumieć czyjąś irytację. Skoro jest jakaś funkcja w samochodzie, to powinna działać poprawnie. Jak mam zamek centralny na pilota to nie będę otwierał drzwi kluczykiem, bo coś tam nie działa. Może niektórzy patrzą na spalanie tylko przez pryzmat komputera i nie chce im się spisywać trasy, przeliczać litrów, etc.
Co do świateł to nadal twierdzę, że to nie jest trafne porównanie. Wskazanie spalania przez komputer nijak się ma do bezpieczeństwa na drodze. Ale pokazywanie oblodzenia jezdni już tak.

benny86 - 2011-01-10, 13:40

laisar napisał/a:
benny86 napisał/a:
(zawyżone spalanie już o około 0,5 litra zauważam przy dystrybutorze bez obliczania)

Ano właśnie - "przy dystrybutorze". Posiadając odpowiedni wskaźnik, widziałbyś to wcześniej - dla jednych to plus, a dla innych brak nie jest minusem, bo oczywiście da się bez tego żyć. Tak jak bez wspomagania kierownicy, ABS-u, klimy itp udogodnień.

Nie do końca. Brak kompa absolutnie nie wpływa na komfort podróży w letniej, kilkusetkilometrowej trasie (klima) bezpieczeństwo (możliwośc manewrowania pojazdem, a nie tylko liczyć ze moze się uda zatrzymać -abs) czy łatwość manewrowanie - bez wspomagania z reguły jeden obrót więcej pomiędzy poozycjami skrajnymi)

że zauważę zawyżone spalanie wcześniej-hmm, a co to w zasadzie pomoże? ostatecznie i tak trzeba to zweryfikować tradycyjnym sposobem. Jeśli spalanie wzrośnie niepokojąco to przecież mam licznik kilometrów i wskaznik poziomu paliwa. Ogólnie dla mnie komp ma zdecydowania niższą wartość użytkową od podanych przez Ciebie lelementów wyposażenia - proponuję to wrzucić do worka pod tytułem "o gustach się nie dyskutuje" ;-)

Auto Krytyk - 2011-01-10, 14:21

U mnie komp pokazuje dokładnie spalanie, z tym że ja nie kasuje kompa, trzeba przejechać minimum 1000km wtedy spalanie dokładnie liczy sam się kasuje po 10tys.km. Spalanie z 20 tys.km to jakieś 4,8l/100km.
laisar - 2011-01-10, 14:23

Cytat:
komp ma zdecydowania niższą wartość użytkową od podanych przez Ciebie lelementów wyposażenia

Niższą - tak. Zerową - nie. Pax? (;

vampiresku - 2011-01-10, 15:31

Ja kompa nie mam.Spalanie liczę przy dystrybutorze innego wyjścia brak.Przy dużych mrozach w mieście spalanie około 10-11l.Zrobiło sie troszke cieplej i dziś przy tankowaniu wyszło 8,3l.Mysle ,że to przyzwoity wynik.Cudów nie ma palic 5l to on nigdy nie bedzie ;-)
mekintosz - 2011-01-10, 16:47

Ja dostalem w Laureate komputerek. Problem, czy dobrze wskazuje jest dla mnie drugoprzedny. Liczy sie tendencja, utrzymanie w miare ekonomicznej jazdy. Staram sie tak jezdzic by raczej nie roslo spalanie, milo jak spadnie. Czy komp sie pomyli we wskazaniu w stosunku do faktycznego zuzycia ma mniejsze znaczenie. Z reszta sam nie mam mozliwosci weryfikacji ilosci faktycznie zatankowanego paliwa. Raz nalewam jak sie rezerwa zapali natychmiast innym razem po przejechaniu 10 km. Czasem zatankuje do pierwszego odbicia, tylko czy na kazdej stacji dystrybutor odbija tak samo ? Wchodzi tez blad dystrybutora. Mysle, ze blad do 0,5 l we wskazaniach jest do zaakceptoowania. Jak ostatnio przeliczalem komp pokazywal mi ok 6.2 l/100 a z wyliczen paliwo/km wyszlo ok 6,3-6,4 czyli niezle.
Mariusz - 2011-01-10, 17:03

Dla mnie osobiście komputera mogłoby nie być. Na wyniki z komputera przez dwa lata z kawałkiem spojrzałem może z pięć razy. Nie przeliczam ile kilometrów przejechałem od tankowania do tankowania żeby być zdrowszym(skutki zawał itp) ;-) :-D
krakry1 - 2011-01-11, 16:26

mekintosz napisał/a:
Jak ostatnio przeliczalem komp pokazywal mi ok 6.2 l/100 a z wyliczen paliwo/km wyszlo ok 6,3-6,4 czyli niezle.
To u mnie jest dokładnie to samo, ale ... minus 1,2 litra. :mrgreen:
walther - 2011-01-11, 16:47

podczas grudniowego paralizu snieznego w w-wie wyjechalem z parkingu (zimny silnik, klima, nawiew na 4) i od razu w korek. Jakies 1 km w ciagu ok 30 min... ale jakie spalanie - 27,5 L/100, wiedzialem ze i tak nie dojade na czas, to chociaz chcialem aby spalanie skoczylo powyzej 30, ale cholera - musialo sie odetkac i ruszylismy... :-D jak na razie od rekordu do rekordu 3,2 - 27,5 L/100 Jak to mawial moj ojciec: "samochod pali ile musi". Na szczescie przewaznie ok 5L/100 w trasie 6-7 w miescie
ale_jak_to - 2011-01-18, 17:43

duza bedzie roznica w dieslu 1,5 cdi 75 koni z laurette a 90 km z blacka? Niby ma spalac to samo ale cos nie wierze.
maciek - 2011-01-18, 17:54

ale_jak_to, może 90KM palić mniej niż 75
krakry1 - 2011-01-18, 17:59

A no tak to, np. 85KM pali mniej niż 68KM (wg. katalogu to samo spalanie: cykl mieszany i miejski, a mniej w cyklu poza miejskim, ma właśnie silnik mocniejszy).
r70 - 2011-01-18, 19:33

ale_jak_to napisał/a:
duza bedzie roznica w dieslu 1,5 cdi 75 koni z laurette a 90 km z blacka? Niby ma spalac to samo ale cos nie wierze.

teoretycznie ersja 75 może być trwalsza a 90 mniej palić ;)

ale_jak_to - 2011-01-19, 08:38

a wersje bez FAPa mozna kupic? 90 koni?
W moim temacie ktos napisal zeby nie przesadzac ze spalaniem 6l w miescie, tzn ze pali wiecej? Bo ja slyszalem, ze sie ludzie w 6 zamykaja po miescie ale jak ma palic 7 czy 8 to sie zastanowie nad gazem.

benny86 - 2011-01-19, 11:06

90KM bez fapu nie kupisz, co najwyżej 85KM (musisz pytać w salonie czy jeszcze taką wersje można zamówić)
Co do spalanie w mieście to miasto miastu nierówne - mieszkaniec Psiej Wólki pojedzie do powiatu i uzna spalanie tam odnotowane za jazdę miejską, a będzie ono zupełnie inne niż np. w zakorkowanym krakowie czy wrocławiu

r70 - 2011-01-19, 12:28

ale_jak_to napisał/a:
a wersje bez FAPa mozna kupic? 90 koni?
W moim temacie ktos napisal zeby nie przesadzac ze spalaniem 6l w miescie, tzn ze pali wiecej? Bo ja slyszalem, ze sie ludzie w 6 zamykaja po miescie ale jak ma palic 7 czy 8 to sie zastanowie nad gazem.

wersja 82-86km tego silnika jest naprawdę bardoz oszczędna. Nie powinno być problemów żeby uzyskać spalania 6-6.5L w nawet zakorkowanym miescie.
Mam ten silnik pod maską megane - chwilowe spalanie przy prekościach miejskich na poziomie 2-3.5L/100 już mnie nie dziwią. W czasie dynamicznego przyspieszania w zasadzie nie przekraczają 15L/100, a jak silnik rozgrzany to mieszczą się 8-10L/100. obecnie średnie z ostatnich 1700km mam 4.9L/100
Ostatnia trasa tym autem Kępno-Wałbrzych-Kępno(300km z przebijaniem się przez Wrocław w "szczycie") kosztowała mnie 12L ON - czyli spalił 4L/100.

Edit: Wersja 90km występuje tylko z FAP - bliżej mu chyba zastosowanymi rozwiązaniami do wersji 105-110 niż do 82-86km

ale_jak_to - 2011-01-19, 18:01

Generalnie nie wiem co zrobic... FAP moze duzo kosztowac, znalazlem wersie diesla 3 sztuki bez FAPa ale kazdej brakuje czegos co chce miec w samochodzie. Zaczalem sie zastanawiac nad bnzyna z gazem, koszt gazu jakies 4k. jesli juz gaz to do silnika 8 czy 16v?
wox - 2011-01-19, 18:17

ale_jak_to napisał/a:
W moim temacie ktos napisal zeby nie przesadzac ze spalaniem 6l w miescie, tzn ze pali wiecej? Bo ja slyszalem, ze sie ludzie w 6 zamykaja po miescie ale jak ma palic 7 czy 8 to sie zastanowie nad gazem.

Spokojnie. Ja to napisałem. Miałem na myśli jednak mniejsze spalanie. Zostańmy przy sformułowaniu "że sie ludzie w 6 zamykają".

laisar - 2011-01-19, 18:18

Przeszukaj forum właśnie pod kątem FAP-a - wygląda na to, że niepotrzebnie się nim przejmujesz, bo technologia została chyba w końcu dopracowana i jedyne koszty to dodatkowe paliwo.


Gaz lepiej do 16V: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=331

jacusb - 2011-01-19, 18:42

ale_jak_to napisał/a:
Generalnie nie wiem co zrobic... FAP moze duzo kosztowac


Też tak myślałem, ale jak poszperałem w internecie to po 1. są sposoby na wycięcie i emulację fap'a, 2. są sposoby na czyszczenie/przetykanie/udrażnianie domowymi sposobami (choć to najmniej sprawdzone) a po 3. to już nowsze konstrukcje fap'ów.

ale_jak_to - 2011-01-19, 18:51

pytalem dzis ile taka awaria moze kosztowac - 2,5-3k w tej Dacii. W aso. Wiec nie wiem...
benny86 - 2011-01-19, 18:54

Nie wiem czy ja tylko mam takie tendencje do nadmiernego upraszczania rzeczy, ale ja bym wybrał:
diesla--> jeżeli większa część przebiegu na trasie, a nie planujesz jeżdzić dłużej niż 180-200tys.km
pb+lpg--> jeżeli wchodzi w grę również jazda miejska i/lub chcesz zrobić sporo km autkiem. Nie mam tutaj na myśli fapu, bo ten rzeczywiście jest dopracowany z tego co czytam, ale benzyniak szybciej się nagrzewa co może mieć znaczenie przy jezdzie miejskiej. No i turbodiesel po tych 200tys. km może domagać się kilkutysięcznych inwestycji, a lpg - wymiana listy wtryskowej 500-700zł, planowaniegłowicy ( w fordzie mondeo po 300tys.km na holenderskim gazie) też parę stów.

RnR - 2011-01-19, 19:06

Z tym gazem bym nie przesadzal - do kosztow moze dojsc tez regeneracja gniazd zaworowych i to kto wie jak czesto - imho czarno biale to niestety to nie jest ;)
ale_jak_to - 2011-01-19, 19:09

czyli do black line silnik 1.6 16V 105 E85 to juz tez tylko ten najnowszy do biopaliw? Kurwa, co za przepisy. To nie zejdzie ponizej 10;/100km.
benny86 - 2011-01-19, 19:14

RnR napisał/a:
Z tym gazem bym nie przesadzal - do kosztow moze dojsc tez regeneracja gniazd zaworowych i to kto wie jak czesto - imho czarno biale to niestety to nie jest ;)

owszem, ale tylko w przypadku złego zestrojenia instalacji gazowej. Na dobrze zamontowanej i zestrojonej sekwencji ten problem nie istnieje, co innego w instalkach 2 generacji, które były w stanie się rozregulowac już po 2-3 tys. km

laisar - 2011-01-19, 19:51

ale_jak_to napisał/a:
To nie zejdzie ponizej 10;/100km.

Na E85 być może faktycznie nie, ale czemu miałoby tak być na benzynie? http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=105 - poza największymi korkami nie powinno być specjalnych problemów z utrzymaniem się poniżej 9 L. A i tak kluczowy jest raczej styl jazdy...

RnR - 2011-01-19, 22:56

benny86 napisał/a:
RnR napisał/a:
Z tym gazem bym nie przesadzal - do kosztow moze dojsc tez regeneracja gniazd zaworowych i to kto wie jak czesto - imho czarno biale to niestety to nie jest ;)

owszem, ale tylko w przypadku złego zestrojenia instalacji gazowej. Na dobrze zamontowanej i zestrojonej sekwencji ten problem nie istnieje, co innego w instalkach 2 generacji, które były w stanie się rozregulowac już po 2-3 tys. km


Problem jest wlasnie z tym dobrym dostrojeniem i jego utrzymaniem pozniej przez lata w zmieniajacych sie warunkach i stanie samochodu - i nie pomaga to, ze porzadnych specow od gazu jest jak na lekarstwo, aso umywaja rece i nikt nie wie co jest przyczyna problemow jak cos zaczyna sie dziac - moze to gaz a moze nie - moze sonda lambda, czujnik podcisnienia, map sensor, przepustnica, swiece, cewka/kable, reduktor czy czort wie co jeszcze - a efekt taki, ze powolutku jednak cos sie z autkiem dzieje... znam to z autopsji w 406 ktorego rodzinnie bylismy pierwszymi wlascicielami - sekwencja zalozona przy 120kkm, teraz ma 260kkm i nadal jezdzi ale jednak sa czary i nie jezdzi tak jak bym chcial (np. check sie zapala przy rozgrzewaniu silnika w ruchu) i nikt nie wie co jest a ewentualne szukanie to jak igly w stogu siana i kupa kasy... :/

Przy tym przebiegu tak czy siak wszystko sie juz 2x zwrocilo ale ostroznie bym podchodzil do mowienia jak bezproblemowo to bedzie na gazie i jak to bez najmniejszych problemow przeleci auto na nim 300-400km (a to byla by jakas roznica do tych 150-200 w dieselach o ktorych piszecie).

Kazdy musi sobie to sam policzyc - ja doplacam do diesela zeby juz sie nie bawic w gaz, szukanie stacji za granica i moc przez caly zywot auta w razie czego wrzucic je do aso i miec w miare fachowa pomoc - w wiekszosci aso peugeota gdzie podjechalem z gazem nawet nie chcieli auta pod kompa podpinac... a te w miare bezproblemowe 200kkm powinno mi wystarczyc na 7-10 lat eksploatacji Dusterka wiec szansa na wykonanie planu imho jest - a jak bedzie to sie okaze - rownie dobrze jutro moze sie zwiekszyc o 100% akcyza na gaz... albo na diesela - nie ma co sie za mocno tym przejmowac ;)

jjmalin - 2011-01-23, 09:26

dziwie się czemu w gazie nikt nie liczy corocznych przeglądów czyli na dzień dobry ok. 400 zeta, filtr, świece i spadek mocy o około 10 %. dlatego wolę diesla...
Beckie - 2011-01-23, 11:36

Dlaczego w dieslu nikt nie liczy kosztów na dobranoc?
leo - 2011-01-23, 12:24

Hmm, trochę dziwi mnie Twoje zorientowanie w kosztach utrzymania.
No to ja na swoim przykładzie (co prawda instalacja jeszcze nie w Dacii, lecz w innym autku):
jjmalin napisał/a:
dziwie się czemu w gazie nikt nie liczy corocznych przeglądów czyli na dzień dobry ok. 400 zeta,

Jaki "coroczny przegląd"? U diagnosty? Informuję: drożej o 60 zł - to jest różnica jednego tankowania noPb i LPG. A może przegląd u gazownika? Jeśli nic złego się nie dzieje, to wystarczy kontrola - kilkadziesiąt zł. Zawory dam radę sam sprawdzić i ustawić, spuszczenie tzw. "mazutu" z parownika to żadna trudność, podobnie jak wymiana świec.
Poza tym przeglądy u gaziarza robi się po określonym przebiegu, nie corocznie.
jjmalin napisał/a:
filtr,

Czego, gazu? Jeśli tak, to przez 70 kkm wymieniłem go raz - ceny nawet nie pamiętam (4 albo 14 zł). Może dobry gaz tankuję? Nie wiem.
jjmalin napisał/a:
świece

Owszem, wymieniając "książkowo" należy to robić 2 razy częściej. Czy koszt nowych świec jest naprawdę przytłaczający?
jjmalin napisał/a:
i spadek mocy o około 10 %.

O! Jak wyliczyłeś te procenty? :mrgreen:
jjmalin napisał/a:
dlatego wolę diesla...

Przy wzrastającej cenie ropy, możliwych problemach zimowych, długim rozgrzewaniu (brak po starcie "szybkiego" ciepła wewnątrz i in.), sporym ryzyku zatankowania badziewia, niewykluczonych problemach na mrozie, konieczności posiadania mocnego akumulatora, obecnie: sprawach związanych z FAPem... Dlaczego nie liczysz ewentualnych wydatków w razie awarii niektórych elementów silnika, gdy ich ceny idą naprawdę w grube pieniądze? A przy tym zakładasz, że co roku na przegląd instalki LPG trzeba wydać 400 zł... :-) Dlaczego nie bierzesz pod uwagę wyższego kosztu zakupu auta z silnikiem diesla?
Ale masz prawo lubić diesle. Tak samo, jak wielu przekonało się do LPG i woli ten rodzaj zasilania - szczególnie zważając na dwie sprawy: prawidłowo zamontowana i ustawiona instalacja oraz nieprzesadzanie z oszczędzaniem (niezubażanie mieszanki).
Wszystko ma swoje zalety i wady.

jjmalin - 2011-01-23, 12:35

tylko że koszt instalacji około 3000 / 3500 więc wolę dołożyć i mieć diesla. co do kosztów miałem okazję pracować w zakładzie montującym takie instalacje. opinie poł na pół. jedni zadowoleni inni co chwile przyjeżdżali na regulację. jeden nawet pomimo montażu wymontował instalację. i jeszcze kwestia albo butli w bagażniku lub butla w kole.
mekintosz - 2011-01-23, 13:10

Mialem zagazowana cytrynke. Tanio sie jedzilo, jakos specjalnie nie dbalem o silnik. Samochodzik , co ciekawe lepiej chodzil n lpg niz pb. Plynniej wchodzil na obroty. Jednak najwieksza wada byla koniecznosc wozenia butli w bagazniku. Oczywiscie w daci mozna schowac lpg zamiast kola zapasowego, kupic dojazdowke lub zupelnie zrezygnowac z piatego kola u wozu. Jednak przy spalaniu rzedu 10-12 l/100 km w Dusterze zagazowanie wydaje sie jedyna sensowna alternatywa dla racjonalizacji kosztow eksploatacji.
wieza - 2011-01-23, 15:56

tak powracajac do kosztow zakupu benzyny i dizla to u mnie wyszlo ze zwrocil sie zakup dizla po 28 tys, km wiec mnie sie oplacala inwestycja, a wcale nie place wiecej za przeglady :)
r70 - 2011-01-23, 17:50

Każdy rodzaj zasilania ma swoje zalety i wady - ale przy zasilaniu gazem traci się sporą część bagażnika, decyduje się na bardzo mały zasięg a na stacji benzynowej trzeba czekać na obsługę zamiast szybko zatankować samemu i pokonać kolejne 800 czy 1000km. Dla mnie to są utrudnienia które każą mi omijać ten rodzaj zailania szerokim łukiem ;)
Przy nowych samochodach dochodzi jeszcze droższy przegląd co rok zamiast po 3, potem po 2 latach i często utrata gwarancji.
Przy licytowaniu się kosztami pokonania 100km na gazie warto także brać pod uwagę koszty benzyny "do startu" która w zależności od specyfiki eksploatacji mogą zdecydowanie zawyżyć statystyki.

Beckie - 2011-01-23, 19:10

Z tym zasięgiem auta z LPG to bym się jednak nie zgodził. :-P
r70 - 2011-01-23, 20:51

Beckie napisał/a:
Z tym zasięgiem auta z LPG to bym się jednak nie zgodził. :-P

A jaki masz zbiornik ? jeśli taki który daje spory zasięg to niestety, nie masz znacznie mniejszy bagażnik.

Beckie - 2011-01-23, 21:02

Ale dodatkowo masz caaały bak na paliwo. :mrgreen:
r70 - 2011-01-23, 21:06

Beckie napisał/a:
Ale dodatkowo masz caaały bak na paliwo. :mrgreen:


No tak... ;) ale to już przestaje być ekonomiczne. A wychodząc z tego założenia, to w kazym dieslu można wsadzić do bagaznika beczkę na ON, a nawet wiecej, mozna założyć ją jako drugi zbiornik :D To dopiero będzie zasięg ;))

edit:
ja wiem że dla wielu to mało istotne, napisałem tylko że nie to zniechęca. Nie lubię jeździć tankować - to dla mnie strata czasu. W suzuki najbardziej drażni mnie że ma zbiornik tylko 40L. Biorąc pod uwagę że to auto terenowe, na ramie, z krótko zestopniowaną skrzynią pewnie nie bedzie palił 4L/100 na trasie ;) Realnie oceniam że zasięg będzie nie większy niż 700km - Porażka :/ ;)

48piotr - 2011-01-23, 21:20

Z gazem to komu pasuje to zakłada.Miałem w Poldku od 1000 km do 100.000 km.
Wymiana membrany ,filtrów i uszczelki pod głowicą.
Byłem zadowolony"kasjerka"też. Gaz był po 69 gr /1999 r./
Teraz "sponsorka" pyta kiedy gaz założę?
Myślę że na wiosnę trzeba będzi" pomyśleć."
Wydaje mi się ,że gdyby nie było LPG-to ceny benzyny i oleju napędowego byłyby
o wiele wższe.Dlatego SZACUN dla tych co na LPG!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich! :-) [quote="r70"]

billbill666 - 2011-01-23, 22:41

"r70"optymista jesteś,skróć ten dystans bo jest z czego ;-) swego czasu w AŚ4x4 lub Motorze było porównanie Jimniego diesla i benzyny. Wychodzi na to, że przy takich cenach paliwa silnik wysokoprężny zwraca się po 200tys. km (wersja JX) - czyli dla wiekszości Jimnich między 10-20 lat .Jednym słowem to nie plaskacz który śmiga na kropelce ;-)Nie PORAŻKA tylko samo życie :-) Pora się przestawić.
leo - 2011-01-24, 00:48

jjmalin napisał/a:
tylko że koszt instalacji około 3000 / 3500 więc wolę dołożyć i mieć diesla.

Ja pół roku temu miałem oferowaną za 2100 (sekwencyjna z butlą w kole), bo na prowincji i stały klient jestem. Ale to nieważne.
Widzisz - zakładasz instalację za 3000 w dobrym zakładzie i masz spore szanse powodzenia (znaczy bez dokładania na częste dostrojenia). A za diesla "na dzień dobry" :-D bulisz 5200 lub 8700 więcej - i tego wydatku nie unikniesz... :mrgreen:
Ale jeśli wolisz diesle - proszę bardzo.
jjmalin napisał/a:
co do kosztów miałem okazję pracować w zakładzie montującym takie instalacje. opinie poł na pół. jedni zadowoleni inni co chwile przyjeżdżali na regulację. jeden nawet pomimo montażu wymontował instalację. i jeszcze kwestia albo butli w bagażniku lub butla w kole.

Właśnie sztuka polega na tym, żeby nie zakładac w byle jakim zakładzie, lecz u ludzi znającym się na rzeczy. A to u nas, niestety, rzadkość. Zanim więc się ktoś zdecyduje, musi dobrze poniuchać, wysłuchać opinii, zorientować się w temacie itd., a nie walić do pierwszego lepszego z brzegu majstra.

jacusb - 2011-01-24, 09:23

W tym problem z LPG (sam przejechałem bez problemów 100tys km na lpg), że albo majster tani labo dobry. A jak dobry i tani to 300km od Ciebie. Na szczęście mi działa gaz ok, ale znajomi już mają problem i mimo kolejnego regulowania nie wiadomo co. Porównując pb i diesla (przebiegi roczne 35tys km) diesel zwraca się poniżej 2 lat. A spalanie on i lpg wychodzi dość podobnie u mnie 11-12l lpg/100km, u znajomego 6l on / 100km.

Do montowanego przez dealere lpg zraziła mnie afera u skody.
1. montaż przez dealera to utrata gwarancji producenta.
2. w niektórych roomsterach są problemy z takimi właśnie instalacjami, niestety dealer umywa ręce, i zwala na montera, monter mówi, że jak dealer zapłaci to naprawi ....

r70 - 2011-01-24, 10:43

"billbill666" zobaczymy za jakiś czas - pisałem oczywiście o trasie - a ja potrafię oszczędnie jeździć ;) Obładowany berlingo w okolicach 4l/100 (poniżej też sie zdaża).
MARAKAM - 2011-01-24, 14:40

Tak czytam te wypowiedzi i wtracę swoje cztery groszę. W grudniu założony GAZ DIEGO za 2100, spalanie 10 litrów, i teraz tylko należałoby żałować dlaczego tak późno został założony. Samochód odpala na benzynce sam automatycznie przełącza się na gaz, żadnego spadku mocy, żadnyej różnicy, a w portfelu zostaje.
TD Pedro - 2011-01-24, 14:52

r70 napisał/a:
Każdy rodzaj zasilania ma swoje zalety i wady - .


To oczywista oczywistość... :lol:


r70 napisał/a:
warto także brać pod uwagę koszty benzyny "do startu" która w zależności od specyfiki eksploatacji mogą zdecydowanie zawyżyć statystyki.


To też prawda, ale dam Ci przykład: jeżdżę "zagazowanym" Lanosem (1.5 8V), samochód zaawansowany zarówno wiekiem jak i przebiegiem, instalacja gazowa - taka sobie (Lovato), jeżdżąc tym samochodem nie bawię się w żaden "ekodrajwing" tylko pedał gazu i do przodu, przy takiej jeździe zużycie gazu lokuje się na poziomie ok. 9,5 l/100 km, do tego dochodzi w zimie ok. 1 l Pb na 100 km - policz: 9,5 x 2,3 pln + 1 x 4,9 pln = ok.27 pln za 100 km, ten sam Lanos jeżdżąc tylko na Pb zużywa ok. 8,5 l Pb/100 km czyli (8,5 x 4,9) ok. 42 pln.
Łącznie daje mi to tańszą jazdę o ok. 23 pln na 100 km.
Przy racjonalnym podejściu do tematu (oszczędna jazda, właściwa dbałość o instalację) można uzyskać znacznie większe korzyści. Wniosek z tego taki, że niezbędny koszt dodatkowej etyliny nie jest taki znaczący...

dodano jeszcze to:

MARAKAM napisał/a:
Tak czytam te wypowiedzi i wtracę swoje cztery groszę. W grudniu założony GAZ DIEGO za 2100, spalanie 10 litrów, i teraz tylko należałoby żałować dlaczego tak późno został założony. Samochód odpala na benzynce sam automatycznie przełącza się na gaz, żadnego spadku mocy, żadnyej różnicy, a w portfelu zostaje.


co tylko potwierdza mój powyższy wywód...

znalazłem jeszcze takie coś ( dodano godz. 16,48)
http://www.chcekupicauto....0km-2010-34316/

r70 - 2011-01-24, 17:08

TD Pedro napisał/a:
do tego dochodzi w zimie ok. 1 l Pb na 100 km - policz: 9,5 x 2,3 pln + 1 x 4,9 pln = ok.27 pln za 100 km,


Ilość spalanej pb zależy od tego w jakich warunkach będzie ekploatowane auto - jeśłi pojedziesz nim na trasę, to wypalisz ten 1L albo mniej PB zanim instalacja się nie przełącz a resztę to będzie gaz, ale jeśłi będziesz jeździł na bardzo krótkich dystansach w mieście to może się okazać udział benzyny będzie jednak większy.
Biorąc pod uwagę niektóre samochody - Np 3 i 5 drzwiowy lanos, czy mój jimny, zakładając gaz trzeba pogodzić się z bardzo znaczą redukcją przestrzeni bagazowej (w suzuki, bagażnik przestaje praktycznie istnieć).

qubacen - 2011-01-24, 17:41

Jeździłem benzyną, benzyną+gaz oraz dieslem a teraz dacie mam na bezynkę. Świadomie wybrałem. Oczywiście wyższość ON nad Pb (lub na odwrót) to jakby wojna bez końca. Ale ja to widzę tak: przebiegi robię krótkie (w stopce sygnaturka z motostatu) i wychodzi mi na to, że w stosunku do poprzedniego auta – diesla – tracę na eksploatacji około 10zł na 100km (Xsara Picasso HDi). Póki co auto jest nowe, ale za parę lat… Zresztą nawet z takiego pobieżnego wyliczenia wychodzi, że różnica w zakupie to około 50000km. Biorąc powyższe pod uwagę, radzę wszystkim zastanawiającym się co wybrać, przeliczyć co się bardziej kalkuluje. A tak jak wspomnieli poprzednicy przy benzynie nie martwię się co leję do baku (Oczywiście bez przesady), szybciej w zimę się grzeje, akumulator nie musi być super mocny i – co ważniejsza – odpowiednio doładowywany (dzienne przebiegi poniżej 10km mogą się źle skończyć) i można by tak bez końca ale po co… Jak bym robił tygodniowo w okolicach 1000km – jak to robiłem wcześniej to pewnie, że brałbym diesla.
TD Pedro - 2011-01-24, 18:36

r70 napisał/a:
TD Pedro napisał/a:
do tego dochodzi w zimie ok. 1 l Pb na 100 km - policz: 9,5 x 2,3 pln + 1 x 4,9 pln = ok.27 pln za 100 km,


Ilość spalanej pb zależy od tego w jakich warunkach będzie ekploatowane auto - jeśłi pojedziesz nim na trasę, to wypalisz ten 1L albo mniej PB zanim instalacja się nie przełącz a resztę to będzie gaz, ale jeśłi będziesz jeździł na bardzo krótkich dystansach w mieście to może się okazać udział benzyny będzie jednak większy.
Biorąc pod uwagę niektóre samochody - Np 3 i 5 drzwiowy lanos, czy mój jimny, zakładając gaz trzeba pogodzić się z bardzo znaczą redukcją przestrzeni bagazowej (w suzuki, bagażnik przestaje praktycznie istnieć).


Utrata miejsca w bagażniku nie podlega wątpliwości bez względu na to jaki to jest samochód. Swoją wypowiedzią nie chcę przekonywać o wyższości benzyny z gazem nad dieslem bo sam mam wątpliwości co jest lepsze. Bezpośrednio przed zakupem Dustera (benzyna) jeździłem przez dwa lata Renault Kangoo. Kupiłem go nowego w salonie, silnik diesla 78 kW, samochód z tym napędem bardzo dynamiczny i oszczędny. Niestety bardzo wrażliwy na jakość paliwa. Raz zatankowałem na stacji Orlenu w Barwinku, temperatura poniżej minus 20 st. C (styczeń 2009) i miałem problem z jazdą. Po tym zdarzeniu tankowałem tylko na Shellu i wszystko było ok. Ale niepokój pozostał. Silnik precyzyjny i nowoczesny ale wrażliwy. Piszę o tym po to by przekonać, że do silników diesla nic nie mam a nawet lubię charakterystyczny odgłos ich pracy (jeździłem w sumie siedmioma samochodami z ZS). Gdyby cena Dustera z silnikiem diesla była niższa pewnie też bym takiego kupił.
Ale wracając do meritum: zabrałem głos w temacie po to by wykazać, że udział benzyny w eksploatacji samochodu zasilanego LPG nie jest duży. Tak jak pisałem wcześniej w moim przypadku do 1 l/100 km i są to jazdy mieszane z przewagą miasta. Instalacja przełącza się automatycznie pomimo swej prostoty a na pewno będzie jeszcze lepiej w przypadku instalacji sekwencyjnej. Rozważam założenie takiej nawet kosztem miejsca w bagażniku (oczywiście we wnęce koła zapasowego).

r70 - 2011-01-24, 18:49

prawda że dopłata w dusterze jest na tyle spora że każe powaznie się zastanowić. Ja nie wiem czy tez nie zdecydowałbym się na wersję 4x4 1.6 16V - zwłaszcza że przy tej wersji, przewagę w kosztach eksploatacji po stronie ON niwelują częstsze wymiany, droższego oleju (a jak się mieszka 70km od najbliższego ASO to jeszcze dochodza koszty dojazdu + stracony czas).
jan ostrzyca - 2011-02-02, 09:23

Po pierwszym tankowaniu LPG zużycie wyniosło na dystansie 470 km (300 km. trasa, 170 km. korki) = 47l.LPG x 2.55= 120 zł

Symulacja na benzynie (przy spalaniu wg instrukcji):
3x6.5l.x4.8zł= 94zł
1,7x11.x4.8= 90 zł
184 zł

Różnica LPG/PB= 64 zł

Wyliczenie nie obejmuje kosztów rozuchu na PB.

Refleksja-liczyłem na nieco mniejsze zużycie LPG. Chociaż średnia ok 10l. LPG w ruchu mieszanym nie wydaje się wstrząsająca.

jacusb - 2011-02-02, 10:38

To dla porównania wyliczenie dla ON (też według instrukcji)

3*5.5*4.55=75
1.7*6.5*4.55=50

różnica on/lpg=5 pln

więc praktycznie wychodzi tyle samo ON co LPG :-)

mausi64 - 2011-02-02, 11:13

monopios napisał/a:
Przebieg 3000 km.
20% - miasto dynamicznie
80% - trasa 100-120km/h

pełny pokład mego statku i wyszło 7.6 l.


u mnie po pierwszym tankowaniu ( 1,5 dci Laureate, 110 km ); przebieg 605 km; miasto, głównie w korkach - komputer pokazuje 7,9/100 km; teraz zatankowałam 45,67 l - zobaczymy, co komputer powie po drugim :lol:

Mam nadzieję, że to na dotarciu; potem liczę na mniej :)
W lecie sprawdzę w trasie....

jacusb - 2011-02-02, 11:35

mausi64 4x4 czy 2x4? Ja w tym tygodniu odbieram 2x4 :-) i liczę na docelowe spalanie w okolicach 7l/100km głównie na trasie dojazdowej do wawy i korki (na Modlińskiej)
mausi64 - 2011-02-02, 11:48

2x4 - mój mąż orzekł, że na nizinie nie potrzebuję 4x4, a że dokładał większą część, więc za bardzo nie miałam pola manewru :-/

ja też dojazdówka - przez Raszyn - to dopiero wyzwanie :mrgreen:

TD Pedro - 2011-02-02, 12:13

jan ostrzyca napisał/a:
Po pierwszym tankowaniu LPG zużycie wyniosło na dystansie 470 km (300 km. trasa, 170 km. korki) = 47l.LPG x 2.55= 120 zł

Symulacja na benzynie (przy spalaniu wg instrukcji):
3x6.5l.x4.8zł= 94zł
1,7x11.x4.8= 90 zł
184 zł

Różnica LPG/PB= 64 zł

Wyliczenie nie obejmuje kosztów rozuchu na PB.

Refleksja-liczyłem na nieco mniejsze zużycie LPG. Chociaż średnia ok 10l. LPG w ruchu mieszanym nie wydaje się wstrząsająca.


wynik chyba nie jest zły :-) zwłaszcza, ze mamy zimę, Lanos którym jeżdżę na gazie spala mi podobnie :-( a jest dużo mniejszy i lżejszy (hatchback)...

jan ostrzyca - 2011-02-02, 12:22

TD Pedro napisał/a:


wynik chyba nie jest zły :-) zwłaszcza, ze mamy zimę,



Znaczy się w zimie idzie wyraźnie wiecej LPG niż lecie?

jan ostrzyca - 2011-02-02, 12:40

jacusb napisał/a:
To dla porównania wyliczenie dla ON (też według instrukcji)

3*5.5*4.55=75
1.7*6.5*4.55=50

różnica on/lpg=5 pln

więc praktycznie wychodzi tyle samo ON co LPG :-)


Jasne, a różnica w cenie wersji z porównywalnymi silnikami np 87 km w BP i 90 km w ON?
Moja MVC ambiance wg obecnych cenników jest za 40.750 zł (42.750 doposażona do wersji zbliżonej do laureat) laureat z dieslem 50.650 zł. Jak dodamy instalację za 3 tysiaki różnica nadal wynosi 5 patyków na korzyść beznyny.

P.S. gdyby nie absurdalne ceny benzyny z całą pewnością nie wstawiałbym LPG

48piotr - 2011-02-02, 12:46

jan ostrzyca napisał/a:
P.S. gdyby nie absurdalne ceny benzyny z całą pewnością nie wstawiałbym LPG

Popieram i pozdrawiam ;-)
Wolnoć Tomku w swoim samochodzie :mrgreen:

jacusb - 2011-02-02, 12:56

jan ostrzyca napisał/a:
Jasne, a różnica w cenie wersji z porównywalnymi silnikami np 87 km w BP i 90 km w ON?
Moja MVC ambiance wg obecnych cenników jest za 40.750 zł (42.750 doposażona do wersji zbliżonej do laureat) laureat z dieslem 50.650 zł. Jak dodamy instalację za 3 tysiaki różnica nadal wynosi 5 patyków na korzyść beznyny.


W dusterze wygląda to dużo lepiej
różnica między 1.6 16V a tańszym dieslem 1.5 dCi 90KM to 5200pln. Odliczając 3 tys na instalację wychodzi 2200 różnicy.

ps. niestety przy 1.5 dCi 110KM już różnica po odliczeniu instalaci LPG 5700pln.

benny86 - 2011-02-02, 13:02

jan ostrzyca napisał/a:
Znaczy się w zimie idzie wyraźnie wiecej LPG niż lecie?

W zimie każdego paliwa samochód będzie spalał więcej ze znanych nam wszytskich powodów. Osobiście nie zauważyłem u siebie ani nie słyszałem od nikogo, żeby na LPG ten wzrpst spalania był większy niż na pb

TD Pedro - 2011-02-02, 13:03

jan ostrzyca napisał/a:
TD Pedro napisał/a:


wynik chyba nie jest zły :-) zwłaszcza, ze mamy zimę,



Znaczy się w zimie idzie wyraźnie wiecej LPG niż lecie?


w lecie silnik (zestaw) szybciej łapie temperaturę i szybciej przełączy się na gaz spalając tym samym mniej benzyny (czyli łącznie jest taniej) a zużycie gazu też jest mniejsze - w moim przypadku o ok. 0,5 - 1.0 l/100, u Ciebie jest nowocześniejsza instalacja i myślę, że to też powinno się przełożyć na zmniejszenie zużycie LPG...

jacusb napisał/a:

W dusterze wygląda to dużo lepiej
różnica między 1.6 16V a tańszym dieslem 1.5 dCi 90KM to 5200pln. Odliczając 3 tys na instalację wychodzi 2200 różnicy.

ps. niestety przy 1.5 dCi 110KM już różnica po odliczeniu instalaci LPG 5700pln.


w moim przypadku różnica w cenie pomiędzy "benzyną" a "dieslem" wynosi 9500,00 pln :-( - wersja Laureate 4x4 - i w takiej sytuacji alternatywa zasilania gazem jest zdecydowanie korzystniejsza :lol: :-)

jacusb - 2011-02-02, 13:25

TD Pedro napisał/a:
w moim przypadku różnica w cenie pomiędzy "benzyną" a "dieslem" wynosi 9500,00 pln - wersja Laureate 4x4

Zapomniałeś odliczyć ok 3000pln za montaż instalacji, więc różnica 6500.

r70 - 2011-02-02, 13:35

w przypadku wersji 4x4 1.5dci 110 vs 1.6 16v 105 warto jednoa jeszczcze brać pod uwagę różnicę w jeździe tymi samochodami. Moim zdaniem różnica jest naprawę spora. Ale z drugiej wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że efektywnie róznica w spalaniu nie będzie większa niż 2L/100 - czyli nie powalająco, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę że olej do dci będzie droższy i ok. 2 razy częściej wymieniany.
TD Pedro - 2011-02-02, 13:37

jacusb napisał/a:
TD Pedro napisał/a:
w moim przypadku różnica w cenie pomiędzy "benzyną" a "dieslem" wynosi 9500,00 pln - wersja Laureate 4x4

Zapomniałeś odliczyć ok 3000pln za montaż instalacji, więc różnica 6500.


nie zapomniałem :lol: - odniosłem się tylko do różnicy w chwili zakupu (nie 5200 pln jak podałeś a 9500 pln), natomiast decydując się na montaż instalacji LPG jest oczywistym, że to kosztuje... :-(

Skora - 2011-02-04, 08:56

Logan 1.5dCi 68KM
Miasto 6.1-6.5L/100km (w korkach)
Poza miastem do 5L/100km najnizsze spalanie 3.9L/100km

jan ostrzyca - 2011-02-13, 20:59

LPG 100% miasto:
460 km na 47 l. gazu za 120 zł
ten sam dystans na PB kosztuje 220 zł
doliczając nawet PB na rozruch i tak jest spora oszczędność.

Dziwne ale wóz pali tyle samo LPG w trasie co w mieście, czyli ok. 10 l/100 km.

benny86 - 2011-02-13, 21:02

jan ostrzyca napisał/a:
Dziwne ale wóz pali tyle samo LPG w trasie co w mieście, czyli ok. 10 l/100 km.

To jest możliwe przy założeniu, że w mieście nie stoisz w zbyt dużych korkach, a na trasie lubisz przycisnąć trochę bardziej niż przeciętny kierowca

maciek - 2011-02-13, 21:30

jan ostrzyca napisał/a:
LPG 100% miasto:
460 km na 47 l. gazu za 120 zł
ten sam dystans na PB kosztuje 220 zł
doliczając nawet PB na rozruch i tak jest spora oszczędność.

Dziwne ale wóz pali tyle samo LPG w trasie co w mieście, czyli ok. 10 l/100 km.


dobry wynik u mnie przy baku o 4l. mniejszym zasięg ostatnio wyszedł 430km.

Moje spostrzeżenie jeśli chcesz gazować MCV kup większy silnik moc większa spalanie takie same :-P
benny86, te same miasto :-P

marekwoj - 2011-02-13, 22:18

jan ostrzyca napisał/a:
LPG 100% miasto:
460 km na 47 l. gazu za 120 zł
ten sam dystans na PB kosztuje 220 zł
doliczając nawet PB na rozruch i tak jest spora oszczędność.
A ten sam dystans na ON kosztuje około 130 zł, i nie trzeba benzyny na rozruch doliczać :mrgreen:
maciek - 2011-02-13, 22:59

marekwoj napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
LPG 100% miasto:
460 km na 47 l. gazu za 120 zł
ten sam dystans na PB kosztuje 220 zł
doliczając nawet PB na rozruch i tak jest spora oszczędność.
A ten sam dystans na ON kosztuje około 130 zł, i nie trzeba benzyny na rozruch doliczać :mrgreen:


do miasta diesel broń panie boże

TD Pedro - 2011-02-14, 09:12

marekwoj napisał/a:
... i nie trzeba benzyny na rozruch doliczać ... :mrgreen:


... i nie trzeba kilku tysięcy więcej płacić przy zakupie diesla... :-P :mrgreen: :lol: --- i można tak jeszcze długo wymieniać - przy takich argumentach - po raz kolejny odradza się spór o to co lepsze: benzyna, ON czy LPG - na pewno tego nie rozstrzygniemy... :-)

Auto Krytyk - 2011-02-14, 09:54

Mały diesel wygrywa kosztami paliwa obecnie z LPG, u mnie On kosztuje 4,5zł, LPG 2,65.
Aktualne spalanie z 6000km zimowych 4,6l ON co daje 20,7zł,przy gazie 26,5zł + 3-4zł benzyna na rozruch,i wychodzi 10zł na korzyść diesla to już jest sporo.
Diesel przegrywa tylko kosztami serwisu po jakiś 200 tys.km gdzie trzeba trochę wymienić albo i nie jak się dba: turbo czy wtryski.
Spalanie na mieście może być nawet mniejsze od spalania na trasie. Przy 130 pali mi 7lON a w cyklu mieszanym 4,6., dlatego nie przekraczam 100km/h na trasie hehe.

r70 - 2011-02-14, 10:24

TAXI AIRPORT napisał/a:
Mały diesel wygrywa kosztami paliwa obecnie z LPG, u mnie On kosztuje 4,5zł, LPG 2,65.
Aktualne spalanie z 6000km zimowych 4,6l ON co daje 20,7zł,przy gazie 26,5zł + 3-4zł benzyna na rozruch,i wychodzi 10zł na korzyść diesla to już jest sporo.
Diesel przegrywa tylko kosztami serwisu po jakiś 200 tys.km gdzie trzeba trochę wymienić albo i nie jak się dba: turbo czy wtryski.
Spalanie na mieście może być nawet mniejsze od spalania na trasie. Przy 130 pali mi 7lON a w cyklu mieszanym 4,6., dlatego nie przekraczam 100km/h na trasie hehe.


No więc jeśli policzyć te oszczędności to nie ma co brać pod uwagę ewentualnych kosztów naprawy. 200.000km przy oszczędności 10zł za każde 100km, to 20.000zł oszczędności na paliwie. to około połowy wartości samochodu ! Po co naprawiać ? sprzedać "niechodzący samochód" handlarzowi, dołożyće te 20.000 i kupić nowy, z zerowym przebiegim, nowymi oponami, zawieszenie itp itd. a jeśli już bardzo przywiążemy się do naszego wozidełka to jakie koszty nas czekają ? turbina - 600-800zł za regenerację - w turbo bez zmiennej geometri proste i trwałe rozwiązanie, wtryski - 200-450zł za sztukę - nigdzie nie jest powiedziane że wszystie szlag trafi - pompa - pewnie z 1000zł za regenerację - a prawdopodobieństwo że się ją uwali jeśli będziemy dbali o niezapowitrzanie układu wtryskowego - niewielkie.
Oczywiście możemy jeszcze uwalić panweki - jeśli będziemy chcieli systematycznie przyspieszać, najlepiej z pełnym obciążeniem od 1200-1500obr na piątym albo 4 biegu. Ale jeśli jeździmy z głową to nic takiego się nie stanie. Więc jeśli chcielibyśmy zregenerować/wymienić wszystkie te elementy to starczyłoby mniej niż 20% oszczędzonej na paliwie kwoty. Takie te nowoczesne diesle są nieopłacalne...

laisar - 2011-02-14, 10:53

r70 napisał/a:
Takie te nowoczesne diesle są nieopłacalne

W kwestii formalnej: tylko że to jest liczenie kompletnie nieznanej przyszłości wg dzisiejszych cen - to może dawać wynik o dowolnej prawdziwości: albo będzie jeszcze lepiej, albo będzie zupełnie gorzej, albo dowolny z przypadków pomiędzy. Wyliczenia opłacalności napraw są więc tym bardziej OKDR...

r70 - 2011-02-14, 11:03

laisar napisał/a:
r70 napisał/a:
Takie te nowoczesne diesle są nieopłacalne

W kwestii formalnej: tylko że to jest liczenie kompletnie nieznanej przyszłości wg dzisiejszych cen - to może dawać wynik o dowolnej prawdziwości: albo będzie jeszcze lepiej, albo będzie zupełnie gorzej, albo dowolny z przypadków pomiędzy. Wyliczenia opłacalności napraw są więc tym bardziej OKDR...

Jeśli przyjmiemy Twój tok rozumowania, to diesel nie ma wcale wad w postaci drogiego serwisu. Równie dobrze możemy nim przejeździć więcej niż 500.000km nie wkładając ani grosza więcej niż w wymiany eksploatacyjne. A całe wróżbiarstow na temat katastroficznie wysokich napraw można OKDR.

jan ostrzyca - 2011-02-14, 11:12

Nie opisuję przewag danego paliwa nad innym, tylko zdaję relację jak wypada ekspolatacja LPG w konkretnym silniku w konkretnych warunkach.

Przeniesienie moich wpisów o LPG do wątku "spalanie" było błędem, bo nie dotyczą one tylko spalania a przede wszystkim użytkowania instalacji LPG. Teraz zamiast kompleksowego wątku o LPG mamy dwa, co doskonale utrudnia szukanie informacji.

TD Pedro - 2011-02-14, 11:34

jan ostrzyca napisał/a:
Nie opisuję przewag danego paliwa nad innym, tylko zdaję relację jak wypada ekspolatacja LPG w konkretnym silniku w konkretnych warunkach.

Przeniesienie moich wpisów o LPG do wątku "spalanie" było błędem, bo nie dotyczą one tylko spalania a przede wszystkim użytkowania instalacji LPG. Teraz zamiast kompleksowego wątku o LPG mamy dwa, co doskonale utrudnia szukanie informacji.


zadam pytanie w tym (niestety) wątku:
- czy z perspektywy niedługiego jak na razie upływu czasu uważasz, że decyzja o montażu instalacji LPG była słuszna?
- po montażu instalacji pisałeś o "perypetiach" przy przełączaniu się zasilania z benzyny na gaz, czy to już wróciło do normy czy tak ma być?

laisar - 2011-02-14, 12:11

r70 napisał/a:
Jeśli przyjmiemy Twój tok rozumowania, to diesel nie ma wcale wad w postaci drogiego serwisu

A ja kiedykolwiek pisałem, że ma? Odpowiadam: nie - ja jedynie piszę, że może mieć i to ryzyko jest większe niż w przypadku silnika benzynowego.

Natomiast ocena tego, jak bardzo to "większe" jest dla kogoś istotniejsze - bądź nie - niż ewentualny komfort użytkowania oraz obecnie niższe codzienne koszty eksploatacji to już każdy powinien rozważyć sam.


(No, piszę jeszcze, że diesle są "be", bo dużo bardziej trują, ale to jednak inna kwestia d; ).

jan ostrzyca - 2011-02-14, 12:20

TD Pedro napisał/a:

zadam pytanie w tym (niestety) wątku:
- czy z perspektywy niedługiego jak na razie upływu czasu uważasz, że decyzja o montażu instalacji LPG była słuszna?
- po montażu instalacji pisałeś o "perypetiach" przy przełączaniu się zasilania z benzyny na gaz, czy to już wróciło do normy czy tak ma być?


Gdybym dziś stał przed decyzją czy zakładać LPG to zrobiłbym to ponownie.

Co do szarpania to już nie szarpie.

W dwa tygodnie oszczędziłem na paliwie jakieś 150 zł, w miesiąc będzie to jakieś 250 zł oszczędności i takie było założenie założenia.

r70 - 2011-02-14, 12:25

laisar napisał/a:
r70 napisał/a:
Jeśli przyjmiemy Twój tok rozumowania, to diesel nie ma wcale wad w postaci drogiego serwisu

A ja kiedykolwiek pisałem, że ma? Odpowiadam: nie - ja jedynie piszę, że może mieć i to ryzyko jest większe niż w przypadku silnika benzynowego.

A masz wiarygodne informacje odności awaryjnoście, ilości eksploatowanych np. w Europie samochodów z silnikami k4n i k9k, % udziale chiptuningowanych k9k ulegających awarii ? No bo jeli nie, to stwierdzenie dotyczące większego ryzyka jest także OKDR.

bebe - 2011-02-14, 15:15

Mała wycieczka do rodziny - Warszawa - Zielona Góra - Warszawa. :) W tamtą stronę pod konkretny wmordewind (na moje oko równe 5 + porywy), w deszczu, w nocy, pustymi drogami, poza autostradą tyle ile wolno, na autostradzie z prędkością przelotową 135 km/h. Spalanie - 10.3 l/100 km! :O Średnia prędkość - 92 km/h. Z powrotem również nocą, niestety wiatr odkręcił i wyszedł taki pełny bajdewind :) , przed drogą kazałem napierdzieć w oponki (2.4 atm w przednich, 2.6 atm w tylnych), prędkości jak wyżej, spalanie - 9.5 l/100 km. Jak widać, szału nie ma. :] Składam to na karb konkretnego wietrzyska i współczynnika Cx MCVki gdzieś pomiędzy cegłą a fortepianem Chopina. :>
jacala - 2011-02-14, 20:20

Miałem diesla i teraz tez mam ale następny będzie z benzyna.
Dlaczego:

1. filtr DPF - niech najpierw dopracują technologie bo nie mam zamiaru bylic jak się zapcha, Jest niby oczyszczany ale z tego co czytałem tak i tak w końcu misi się go wymienić.
2. gaz po przeliczeniu z moja jazda (dojazdy do pracy około 800 km miesięcznie) zwraca sie dość późno niema zamiaru czekać 5 - 6 lat. i martwic się czy dobra instalacja i dobrze zrobiona, miałem dwa samochody i w obu były problemy włącznie z wymiana kompletu zaworów wydechowych.

Jednakże z benzyna trzeba uważać żeby nie wrobić się w taki silnik jak 1,2 16V który to moment maksymalny osiąga jeśli dobrze pamiętam przy 4250 obr/min a mak obr to 5500.
To to jest nic innego jak kosiarka. No o niskim spalaniu z takim silniku można zapomnieć.

Lepszy jest ten 8V który moment max ma przy 3000 a maks obr chyba też około 5500.
Katalogowo niby więcej pali ale w rzeczywistości właśnie przez to że nie trzeba go wysoko kręcić spali mniej.

A ja osobiście zastanawiam się na doładowana benzyną która to ma zalety silnika diesla (moment przy niskich obrotach) ale nie potrzeba filtra DPF.

A spalanie aktualnie średnia z komputera 5,5 l/100
Dacia 1,5 dci 85 KM
jazda 50% obwodnica 50% miasto

wox - 2011-02-14, 20:50

Dlatego też po 7 latach jazdy dieslami (w sumie prawie 200 tys. km) przesiadam się do auta z silnikiem 1,4 TCE (zalety silnika diesla - max moment przy niskich obrotach). A żeby nie bylo nie na temat, to dodam, że moja MCV-ka po około 90 tys. km ma średnie spalanie na poziomie 4,55 l/100 km (dominuje jazda pozamiejska + lubię ekojazdę).
RnR - 2011-02-14, 22:42

A ja serio jestem ciekaw opini ludzi za 5-7 lat o mocnych benzynowych silnikach 1.4 z turbo montowanych do aut wielkosci klasy sredniej i tego jak bardzo bedzie odbiegac od dzisiejszej opini o dieselach :) Niby prostszy system zasilania, ale jak co ktorys sobie zagazuje to tez bedzie mial fajnie - ogolnie bezawaryjnie i trwale to juz bylo - teraz jest eko - i sam nie wiem co lepsze - jak stane za jakims kopciuchem to zaluje, ze jest dopuszczony do ruchu ale jak pomysle o roznych problemach z dCi... cala nadzieja w statystyce - takie rzeczy to sie zdarzaja glownie innym :)
laisar - 2011-02-15, 02:30

jacala napisał/a:
o niskim spalaniu z takim silniku można zapomnieć.

Proszę nie siać wrogiej propagandy <; - zużycie paliwa zależy głównie od stylu jazdy, a nie bezpośrednio od parametrów owego silnika. Po prostu 1.2 16V przeznaczony jest do spokojnej jazdy miejskiej - i jeśli ktoś będzie go używał zgodnie z przeznaczeniem, to nie będzie musiał o niczym zapominać. Ale jeżeli ktoś zamierza się "ścigać", to żaden silnik mu nie pomoże - na każdym "wykręci" spalanie ponadnormatywne...


Cytat:
filtr DPF - niech najpierw dopracują technologie

Podobno już to właśnie nastąpiło - i fakt, że technologia trafiła nawet do daciek wydaje się być mocnym argumentem (;

jacala - 2011-02-15, 17:58

laisar napisał/a:
jacala napisał/a:
o niskim spalaniu z takim silniku można zapomnieć.

Proszę nie siać wrogiej propagandy <; - zużycie paliwa zależy głównie od stylu jazdy, a nie bezpośrednio od parametrów owego silnika. Po prostu 1.2 16V przeznaczony jest do spokojnej jazdy miejskiej - i jeśli ktoś będzie go używał zgodnie z przeznaczeniem, to nie będzie musiał o niczym zapominać. Ale jeżeli ktoś zamierza się "ścigać", to żaden silnik mu nie pomoże - na każdym "wykręci" spalanie ponadnormatywne...



Cytat:
filtr DPF - niech najpierw dopracują technologie

Podobno już to właśnie nastąpiło - i fakt, że technologia trafiła nawet do daciek wydaje się być mocnym argumentem (;


1,2 16V - ja osobiście lubię dwie rzeczy które wykluczają ten silnik sensowne przyspieszenie i ciszę.

Miałem takie porównanie w życiu.
Tico ws Matiz
Tico ma fajny silnik właśnie maks moment już przy 2500 1/s
silnik słabszy od Matiza
Matiz maks. moment większy ale dopiero przy 4600 1/s

Miałem Tico i mam Matiza i jedno mogę powiedzieć o silnikach.
Tico to niebo a Matiz to podziemia.

Spalanie w Tico spokojnie schodziłem z spalaniem do około 5l /100
a w matizie są problemy żeby zejść poniżej 7l / 100
a styl jazdy taki sam bez ociągania ale niezbyt dynamicznie.
Tico lepiej przyspieszał i ciszej było w samochodzie bo właśnie nie trzeba było go kręcić.

Swoją drogą do miasta bardziej nadaje się silnik który to przy ruszaniu z 1 nie trzeba wykręcać na obroty bo brakuje mu momentu i mógłby zgasnąć.

DPF jest wszędzie bo eko norma nakazuje a nie dlatego że jest dopracowany.
Z reszta filtr to filtr każdy w końcu się "zapcha", wypalanie jest ale jeszcze żaden proces na świecie nie przebiega z 100% sprawnością.
I właśnie ta sprawność jest kluczowa sprawą.

wox - 2011-02-15, 18:34

A ja Matiza bardzo miło wspominam - pozbyłem się go przy przebiegu 120 tys. km i ze średnim zużyciem paliwa 5 l/100 km.
Lukas87 - 2011-02-15, 23:12

jacala napisał/a:
Miałem Tico i mam Matiza i jedno mogę powiedzieć o silnikach.
Tico to niebo a Matiz to podziemia.


przecież tico mialo ten sam silnik tyle że na gaźniku a matiz na wtrysku chyba dobrze gadam ???

akofreda - 2011-02-16, 07:20

Nie Tico 700ccm a Matiz 800ccm pojemności
MarkD - 2011-02-16, 08:18

Te same silniki tylko inne zasilanie. Matiz, to był jeden z najbardziej udanych zakupów w mojej rodzinie.
laisar - 2011-02-16, 12:14

jacala napisał/a:
1,2 16V - ja osobiście lubię dwie rzeczy które wykluczają ten silnik sensowne przyspieszenie

Pozostaje jedynie kwestia, czy niedopasowanie do Twoich gustów oznacza, że konstrukcja silnika jest zła? MSZ nie - bo są osoby, które go używają, osiągają niskie spalanie i są z niego zadowolone. I bardzo możliwe, że robią to jeżdżąc dużo mniej dynamicznie niż Ty - ale skoro dla nich jest to wystarczające, to trudno z to uznawać za zarzut wobec konstrukcji, która taką właśnie eksploatację przewidywała od początku...


Cytat:
w matizie są problemy żeby zejść poniżej 7l / 100

Jak widać nie tylko na przykładzie woxa ale także wg raportów np na autocentrum.pl - po prostu: jak dla kogo (;

laisar - 2011-02-16, 12:30

jacala napisał/a:
DPF jest wszędzie bo eko norma nakazuje a nie dlatego że jest dopracowany.

Ale norma nie nakazuje posiadania w ofercie diesla - więc gdyby FAP nie był odpowiednio dopracowany, to Dacia właśnie prędzej wycofałaby diesle ze swoich modeli, niż narażała się na (podobno) niemałe koszty.

...A jeżeli koszty są jednak małe, to nie ma z kolei o czym dyskutować - zwykłe filtry, żarówki czy łożyska też trzeba wymieniać. Że FAP jest dodatkowy? Oczywiście prawda - tak samo jak np amortyzatory: kiedyś ich nie było, potem uznano że dają odpowiednio duże "zyski" by je stosować. Identyczna sytuacja, tylko trochę lepsza - obowiązku kupowania diesli nie ma, a nie ma już chyba aut bez amortyzatorów (;


Cytat:
reszta filtr to filtr każdy w końcu się "zapcha", wypalanie jest ale jeszcze żaden proces na świecie nie przebiega z 100% sprawnością.

Oczywista nieprawda! Np z zupełnie innej beczki: z mojej zastawy stołowej schodzą - bardzo powoli, ale jednak - złote zdobienia. Czyli jej mycie następuje ze sprawnością ponad 100% - usuwany jest nie tylko bród, ale także coś więcej...

(;

r70 - 2011-02-16, 13:05

FAP w 1.5dCi czy nowych Toyotach, gdzie stosuje się dodatkowy wtryskiwacz wydaje się rozwiązaniem "kompletnym" i dopracowanym, tak jak współczesne katalizatory (które też mogą się zapchać). Nie ma co wnikać czy to względy ekologiczne, czy tylko ekonomiczne wpłynęły na decyzję o obowiązywaniu euro5 która na obecną chwilę praktycznie wymusza stosowanie FAPów w dieslach. Fakty są takie że trzeba to zaakceptować i może starać się uwolnić swój rozum od stereotypów wykreowanych przez poprzednie generacje tego filtra.
To że jazda na krótkich dystansach dacią z FAPem, będzie się wiązała z być może częstszyą zmianą oleju silnikowego nie wynika w sumie z faktu oczyszczania spalin przez FAP, ale z pracy systemu OCS, który po prostu na podstawie stylu jazdy stwierdza że warunki eksploatacji są "trudne" i należy olej zmienić. Samochody bez FAPa, a wyposazone w ten system, też mają w zależności od stylu jazdy różne interwały zmian oleju. A więc taki system kontroli warunków smarowania silnika należy uznać za zaletę a nie wadę - bo dba o silnik. A samej potrzeby wymiany FAPa ze względu na uszkodzenie bym się chyba specjalnie nie bał.

jacala - 2011-02-17, 18:35

laisar napisał/a:
jacala napisał/a:
1,2 16V - ja osobiście lubię dwie rzeczy które wykluczają ten silnik sensowne przyspieszenie

Pozostaje jedynie kwestia, czy niedopasowanie do Twoich gustów oznacza, że konstrukcja silnika jest zła? MSZ nie - bo są osoby, które go używają, osiągają niskie spalanie i są z niego zadowolone. I bardzo możliwe, że robią to jeżdżąc dużo mniej dynamicznie niż Ty - ale skoro dla nich jest to wystarczające, to trudno z to uznawać za zarzut wobec konstrukcji, która taką właśnie eksploatację przewidywała od początku...

Cytat:
w matizie są problemy żeby zejść poniżej 7l / 100

Jak widać nie tylko na przykładzie woxa ale także wg raportów np na autocentrum.pl - po prostu: jak dla kogo (;


Może moja wypowiedz była zbyt autorytarna.
Powinienem częściej używać zwrotu "MOIM ZDANIEM"
I oczywiście to że mi nie odpowiada ten silnik nie oznacza ze jest zła konstrukcją.

laisar - 2011-02-17, 18:48

W zasadzie to te "moim zdaniem" jest oczywiście domyślne (; tyle że użycie sformułowania np "można zapomnieć" sugeruje, że dotyczy to wszystkich - a to już jest właśnie przesada.

Natomiast faktem jest, że i producenci, i sprzedawcy za mało informują o wymaganiach co do stylu jazdy, który dopiero pozwoli osiągnąć niskie zużycie paliwa. I nawet nie podejrzewam, żeby zawsze działo się to świadomie, by ukryć, że to nie takie proste - raczej podejrzewam, że jako w większości profesjonalistom motoryzacyjnym wydaje im się to tak oczywiste, że nawet nie pomyślą o tym, że przeciętny kierowca może tego po prostu nie wiedzieć...

r70 - 2011-02-17, 21:26

Ja jakoś nie trafiłem na sprzedawcę (a było już ich kilku) który zwracałby uwage na ekonomiczne aspekty jazdy w kontekscie szerszym niż: ma maniej palić - to diesel.
Generalnie więcej potrafią powiedzieć jak który model się "zbiera" niz jak jeździć żeby z baku mało ubywało.
Renault kilka informacji ogólnikowych podaje na stronie:
http://www.renault.pl/swi...asady/index.jsp
niestety, najlepszy efekt można uzyskać dopiero mając kom. z chwilowym wskaźnikiem spalania, który został wycofany z dacii.

mike - 2011-02-17, 22:35

Korzyści utrzymania aut z różnymi napędami nie są proste do określenia nawet dla tych co mieli doświadczenie z samochadami na benzynę, gaz i ON, bo tak czy inaczej mam wrażenie, że są bardzo zbliżone do siebie. Przecież ceny aut, paliwa i obsług technicznych są analizowane przez profesjonalistów, a oni tak to zrobią byśmy nie zyskali więcej niż firmy które reprezentują. Możemy, co najwyżej, starając się ponad miarę zyskać jakieś ochłapy. Tak więc, niezależnie od posiadanego silnika, starajmy się nie dać więcej im zarobić niż to przewidzieli. I tyle możemy, niestety.
TD Pedro - 2011-02-18, 09:58

mike napisał/a:
Korzyści utrzymania aut z różnymi napędami nie są proste do określenia nawet dla tych co mieli doświadczenie z samochadami na benzynę, gaz i ON, bo tak czy inaczej mam wrażenie, że są bardzo zbliżone do siebie. Przecież ceny aut, paliwa i obsług technicznych są analizowane przez profesjonalistów, a oni tak to zrobią byśmy nie zyskali więcej niż firmy które reprezentują. Możemy, co najwyżej, starając się ponad miarę zyskać jakieś ochłapy. Tak więc, niezależnie od posiadanego silnika, starajmy się nie dać więcej im zarobić niż to przewidzieli. I tyle możemy, niestety.


bardzo trafna refleksja :lol:

bodzio - 2011-02-19, 14:58

wracając z nart pobawiłem się w ecodriving...z Krajna(koło Bodzentyna) do Radomia 78 kilometrów (23 km drogi podrzędne, reszta E-7) wyszło mi 6.1 litra na setke (na trasie było 5.8 ale w mieście wzrosło) średnia prędkość 65 km/h (trasa i miasto) włączone radyjko, światła, klima rzadko, jedno ostre wyprzedzanie, rzadko hamownie- duży ruch!!!
Wynik dobry(zima) i fajnie się tak jedzie he-he!!! Spokojnie bez wariactw a Ci co mnie wyprzedzili dojechali przede mną jakieś 5 minut wcześniej...he-he!!! albo trzy, jednego to w mieście dogoniłem. Pozdro!!!

Lukas87 - 2011-02-19, 15:20

po przejechaniu 2000km jazda dosyc dynamiczna ale nie przekraczam 90km/h komputer w trasie pokazal 4,1l/100 zas miasto (zalezy od miasta bo nie stoje dluzej niz 5min) spalanie 4,8l/100 natomiast bardzo dynamiczna jazda oscyluje do 5,3l/100 jestem bardzo zadowolony. Panowanie i Panie polecacie zmienić olej przy 2000km :?: :?:
TD Pedro - 2011-02-19, 15:41

Lukas87 napisał/a:
Panowanie i Panie polecacie zmienić olej przy 2000km :?: :?:


są różne szkoły... na pewno nie zaszkodzi :lol: , ja u siebie wymienię :-P po 3 tys. km (aktualnie przejechałem 2,4 tys.)... :-)

bodzio - 2011-02-21, 21:42

Witam!!! Dzisiaj jechałem na narty z Radomia do Bałtowa, spalanie w jedną stronę 5.6 litra- tyle ile w papierach!!! Prędkość na trasie 75-85, rzadko klima, radyjko i jakieś -8 stopni. Po powrocie do Radomia spalanie 5.9 (125 km w trasie) ale jechałem o jakieś 10 km/h szybciej i jeszcze zimniej było. Dobry wynik!!! :-)
juro - 2011-03-16, 20:48

Coś mało informacji o spalaniu Dusterów dlatego dorzucę parę info o moim DD.
Ostatnie pomiary to - 5,1 l/100km z jednego baku tj. 1100 km z czego 500 miasto i 600 trasa (gierkówka). Szybkość na trasie 90-100 km/h.Samochód już dotarty, ponad 5 tys. km. Jazda spokojna.
Czy macie podobne wyniki ?

Ammianus - 2011-03-16, 22:10

Aaaah, też się pochwalę, a co :-)

przebieg - 5 tysięcy. Trasa 124km (Warszawa-Stryków)
Spalanie 3,8l ON, potem wzrosło do 4,2 jak wjechałem w korniszony Błoniowo-Warszawskie.
Prędkość 80-90km, bez szaleństw. Jechałem tak, jak pozwalała trasa

jacusb - 2011-03-17, 00:13

U mnie narazie 1600km. Codzienne dojazdy w Wawie do pracy w korkach (z okolic Nieporętu przez Modlińską i most Grota). Przy bardzo oszczędnej jeździe 6.3-6.4 l/100km.
r70 - 2011-03-17, 10:13

jacusb napisał/a:
Przy bardzo oszczędnej jeździe 6.3-6.4 l/100km.


A DD 4x4 czy 4x2 ?
Wydaje się że konstrukcja samochodu 4x4 ma bardzo istotny wpływ na spalanie. "Teściowy" DD 1.5dci 110KM 4x4 średnio pali 7.5l/100.
Ja mam w Jimnym ten praktycznie ten sam silnik co DD 4x2 1.5dci - a spalanie jak do tej pory na jak w stopce - czyli znacznie większe niż DD 4x2. U mnie większymi oporami stawianymi jednostce napędowej, związanymi z konstrukcją samochodu na 2 sztywnych mostach, dochodzi jeszcze zestoponiowanie skrzyni biegów - na 5tce przy 2000obr mam tylko ok. 71-73km/h (licznikowe 75). Ewidentnie brakuje 6 biegu ;)
Generalnie tak duża róznica w spalaniu ze względu na rodzaj napędu mnie zaskoczyła ( w megane 1.5dci 82km mam średnie 4.7l/100)

RnR - 2011-03-17, 19:09

Watpie zeby to bylo z powodu napedu - noga ma duzo wieksze znaczenie niz napedzanie dwoch polosi i dyferencjalu ;)
jacusb - 2011-03-17, 20:24

RnR napisał/a:
noga ma duzo wieksze

Zgadzam się, u mnie spalanie 6,4 l/100km (duster 2x4 110KM) momentalnie wzrasta jak pozwolę sobie na normalną lub dynamiczną jazdę.

juro - 2011-03-17, 21:25

Dlatego poruszyłem ten temat, bo interesuje mnie spalanie u innych DD 1,5 dci. Generalnie uważam, że ten mój wynik spowodowany jest naprawdę bardzo ale to bardzo spokojną jazdą. W perspektywie nie widzę możliwości uzyskiwania takich wyników. Jednak DD musi spalić około 6l nawet w trasie mieszanej (miasto,trasa). Te moje 5,1 l traktuję tylko jako sprawdzenie minimalnego spalania. A swoją drogą to nigdy nie sądziłem , że DD spali tak mało jak np. Sandero 1,5 dci. Współczynnik oporu powietrza i większa waga robią jednak swoje.
benny86 - 2011-03-17, 21:35

Juro to nie do końca tak że
juro napisał/a:
DD spali tak mało jak np. Sandero 1,5 dci
, koledzy z sandero wspominali o spalaniu nawer 3,8-4,2 przy oszczędnej jezdzie na trasie...
r70 - 2011-03-17, 22:55

RnR napisał/a:
Watpie zeby to bylo z powodu napedu - noga ma duzo wieksze znaczenie niz napedzanie dwoch polosi i dyferencjalu ;)

Ale ja w zasadzie nie zmieniam stylu jazdy przesiadając się z między tymi samochodami. "z zasadzie" bo w megane który pali mniej pozwlam sobie np. na troch wyższe prędkości.
Noga ta sama, silniki takie same, inna reszta - opony, przeniesienie napędu - opory powietrza (ale to ostatni zakładając porusznie się z prędkością nie większą niż 90km/h ma chyba nie tak istotne znacznie)

Myślę że w przypadku DD trzeba będzie poczekać trochę zanim pojawi się więcej statystyk na temat spalania porównywalnych wersji np. 4x4 vs 4x2 1.6 16V i 4x4 vs 4x2 1.5dci 110. Jak na razie, o ile dobrze pamiętam w któymś teście powadli że wersja 4x4 pali więcej w każdych warunkach w granicach 0.7-1L. czyli około 10-15%. Czym w takim razie jest to spowodowane jak nie oporami związanymi z przeniesieniem napędu i inaczej zestopniowaną skrzynią ?

Lukas87 - 2011-03-17, 22:58

benny86 napisał/a:
Juro to nie do końca tak że
juro napisał/a:
DD spali tak mało jak np. Sandero 1,5 dci
, koledzy z sandero wspominali o spalaniu nawer 3,8-4,2 przy oszczędnej jezdzie na trasie...


przy zastosowaniu zasad ekodrivingu udało mi się zejść do 3,4-3,6l przy 80km/h w ciągłej trasie bez żadnego stawania przy światłach czy korkach

wa-fel - 2011-03-19, 00:47

Mój DD 1,5 dci 4x4 spala 8,0 litrów ON na 100km. Jest to średnia z 1500 KM w cyklu mieszanym. Około 30% miasto i 70% trasa. Prędkość jazdy w trasie to około 120- 140 km/h.
Jazda po mieście normalna uwarunkowana natężeniem ruchu. Z tej średniej na pewno można by zejść w dół lecz przy jeździe 80-100 km/h .

wox - 2011-03-19, 09:42

:shock:
Auto Krytyk - 2011-03-19, 11:31

Nie jeździj w trasie szybciej jak 100-110- to zejdziesz 1,5-2 l ze spalaniem. Przy 120-140km/h MCV tez kotłuje 7-7,5 l.
zed - 2011-03-19, 15:55

Mój Duster 1,6 4x2 przebieg 5500km pali w miescie przy krótki przejazdach 11l, w trasie nie udało mi się zejść poniżej 8,2l. Czy to nie za dużo? Tydzień temu zamontowałem LPG, zobaczymy.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2011-03-21, 07:27 ]
Odpowiedź nt LPG: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=83565#83565.

Jarosław P - 2011-03-19, 16:15

A moje sandero na trasie pali tyle:
Dusterjack - 2011-03-19, 20:08

Mój Duster (przejechane 4 tys. km) na trasie 6,1 l/100 km, przy jeździe mieszanej trasa-miasto 6,6 l/100 km., na autostradzie nie przekraczam 130 km/h.
Lukas87 - 2011-03-19, 20:09

TAXI AIRPORT napisał/a:
Nie jeździj w trasie szybciej jak 100-110- to zejdziesz 1,5-2 l ze spalaniem. Przy 120-140km/h MCV tez kotłuje 7-7,5 l.


przy predkosci 140 przez 30km na A4 spalanie 5.7 litra mam

esdziewiaty - 2011-03-19, 20:47

Dobre wiesci , przy przebiegu 7000km , spalanie spadło. Komputer uznał , ze spalił 7.8l, kalkulator, podpowiada , że jest 6.5l. Tego też sie trzymam. Jazda głownie w mieście dynamicznie.
jacusb - 2011-03-27, 21:30

U mnie sukcesywnie ze wzrostem przejechanych km spalanie powoli spada, teraz przebieg 2500 km. W poprzedni weekend jak mierzyłem spalanie przy spokojnej jeździe na podmiejskich drogach przy prędkościach 60-80 km/h spalanie było 5.3L/100km mierzone przez 70km. Po dodaniu dojazdów do pracy (dojazd w korkach z Nieporętu do Wawy przez Modlińską) spalanie 6.1L/100km (mierzone przez 500km), głównie miasto . 1.4dCi 110KM 2x4.
TD Pedro - 2011-03-28, 09:47

jacusb napisał/a:
U mnie sukcesywnie ze wzrostem przejechanych km spalanie powoli spada,...........1.4dCi 110KM 2x4.

jakie samochodu to dotyczy? - (vide silnik)...

jacusb - 2011-03-28, 09:56

Chodziło o Dustera 1.5dCi 110KM 2x4, pomyłkowo napisałem 1.4dCi.
Xrzysioo - 2011-03-28, 10:35

A co z Sandero 1.2 16V i jego spalaniem?
mollu - 2011-03-28, 11:53

ja mam dopiero 1400 km

ale ostatnio w trasie spalanie w granicach 5.4 l/100
(przy trasie przez wioski, zakręty itp - ogólnie dużo hamowania to spalanie było 6.1)

przy oszczędnej jeździe i oponach letnich będzie 5.0 albo i mniej

w mieście z okazji krótkich przebiegów i niskich temperatur to spalanie póki co jest 7-8 l

ale póki co spalanie spada - tak jak wielu forumowiczów przewidziało

wieza - 2011-03-28, 20:27

a u mnie wybilo na liczniku 60 tys i zrobilem sobie traske 350km i srednie spalanie licznikowe to 3,9l ze srednia predkoscia 60km/h
TD Pedro - 2011-03-28, 20:46

szacun... ;-) :lol:
limo - 2011-03-29, 08:10

u mnie na liczniku 1300 km, jak narazie wychodzi średnio ok 8,5 l więc w sumie bez tragedii zobaczymy jak będzie dalej...
malygabrys - 2011-03-29, 17:53

hm ???

8,5 l w Sanderusie to nieźle ??? - w moim Dasterze przy przebiegu ok 3500 km średnio pokazuje 8,2 - 8,7 l/100 km i myślę że to jednak sporo chociaż nogę mam dosyć ciężką i dynamiczną - a tu okazuje się że nie tak źle :lol: :lol: :lol:

mrówa - 2011-03-29, 20:20

malygabrys napisał/a:
hm ???

8,5 l w Sanderusie to nieźle ??? - w moim Dasterze przy przebiegu ok 3500 km średnio pokazuje 8,2 - 8,7 l/100 km i myślę że to jednak sporo chociaż nogę mam dosyć ciężką i dynamiczną - a tu okazuje się że nie tak źle :lol: :lol: :lol:


"Średnio" to pojęcie względne. Składa się na to procentowy udział jazdy miejskiej/zakorkowanej/pozamiejskiej (pomijając inne czynniki zależne od stylu jazdy chociażby).

malygabrys - 2011-03-29, 21:15

to uzupełniam 50/50 (trasa / miasto)
limo - 2011-03-30, 08:31

no to u mnie tak 30/70 trasa miasto
jacusb - 2011-04-03, 09:26

Właśnie jestem po pierszej dłuższej trasie 200km, prędkości ok 120km/h, średnia prędkość 94.6 km/h. Spalanie 6.5l/100km. Spalanie mierzone 100% w trasie. Sprawdzona też prędkość max. Narazie 175km/h licznikowo (168km/h na gps). Duster 110KM 1.5dCi 2x4.
chriskb - 2011-04-03, 10:18

jacusb,

Rozumiem, że przed jazdą silnik był dotarty. Ja na nie dotartym silniku bałbym się go tak rżnąć uzyskując prędkość maksymalną. Poza tym jazda była chyba nie na polskich drogach, bo ja nie znam odcinka 200 km, gdzie da się jechać z przeciętną około stówy. Najdłuższy jaki znam to A1 od Rusocina do Nowe Marzy w obie strony 178 km.

Pozdrawiam
:-)

Beckie - 2011-04-03, 18:10

Najdłuższy jaki znam to A2 - Nowy Tomyśl - Stryków - 260 km w jedną stronę.
jacusb - 2011-04-03, 18:36

Silnik docierany przez 3tys km. Trasa Warszawa-Miłomłyn. Powrót ok 14:00 i dość pusto na drogach. Wartości mierzone od wyjazdu do pierwszych świateł gdzie ruch stał się "miejski".
bebe - 2011-04-03, 19:51

chriskb napisał/a:
Poza tym jazda była chyba nie na polskich drogach, bo ja nie znam odcinka 200 km, gdzie da się jechać z przeciętną około stówy.

Warszawa - Zielona Góra, gdzieś coś ponad 450 km, z Warszawy gierkówką, potem przez jakieś straszliwe dziurawce do Strykowa, z Nowego Tomyśla DK2 i DK3, ani razu nie przekraczając dozwolonej prędkości - średnia 96 km/h. :) To, że się nie da jechać szybko nie łamiąc przepisów, to mit, rozpowszechniany przez tych, którzy nigdy nie spróbowali. :)

chriskb - 2011-04-03, 19:52

Beckie,

Ja znam tą A2 ale masz tam kilka bramek i utrzymanie przeciętnej prawie 100 km/h jest trudne. No ale muszę podziwiać kolegę jacusb, który z W-wy do Miłomłyna na siódemce miał przeciętna powyżej 90 km/h.

Pozdrawiam
:-)

chriskb - 2011-04-03, 20:02

bebe,

Czyli rozumiem, że przejechałeś ten odcinek w 4godz 40 min. godziny w normalnym ruchu. No to jesteś "Caruso" kierownicy i swoim Loganem ze 100 konnym silnikiem - BRAWO. Ja na tej trasie moim Mercem (silnik 204 kM) jadę około 5,5 godziny.

Pozdrawiam
:-)

bebe - 2011-04-03, 20:19

chriskb napisał/a:
Czyli rozumiem, że przejechałeś ten odcinek w 4godz 40 min. godziny w normalnym ruchu.

Niewiele ponad 5 godzin z jednym postojem, średnią taką pokazał komputer, a na GPSie nie sprawdzałem. I ruch nie był normalny - jechałem w nocy (pustki + 60 km/h w terenie zabudowanym). :)

chriskb napisał/a:
No to jesteś "Caruso" kierownicy i swoim Loganem ze 100 konnym silnikiem - BRAWO. Ja na tej trasie moim Mercem (silnik 204 kM) jadę około 5,5 godziny.

Równie szybko dojechałbym Loganem z 50-ciokonnym silnikiem, byleby tylko był zdolny rozbujać się do 140 km/h na autostradzie. :) Przez całe 450 km nie wyprzedzałem ani razu, bo albo się nie dało (tiry na DK2), albo nie było kogo, bo i tak byłem najwolniejszy. :)

Jak już mówiłem - to mit, przesądy światło ćmiące. :]

chriskb - 2011-04-03, 20:46

bebe,

No to jak jechałeś ponad 5 godz to znaczy średnia była poniżej 90 km/h a nie 96 km/h, jak poprzednio pisałeś. Ja się nie czepiam mocy silnika, staram się tylko wykazać, że aby uzyskać taka średnia to naprawdę musi być mocna maszyna na polskich drogach - rocznie ja tłukę około 60 tys. rocznie i rzadko udaje mi się utrzymać średnia powyżej 95 km/h na trasie.

Pozdrawiam
:-)

benny86 - 2011-04-03, 20:56

Jeśli chodzi o prędkość średnią powyżej 90km/h to mój przykład:
żory (start:skrzyżowanie Aleji Zjednoczonej Europy z DK81)-->Katowice (Ul. Kościuszki, Brynowska, Mikołowska, wjazd na a4 węzłem mikołowskim)-->a4 do Szarowa-->jakieś 7-8km do Bochni. Razem 162 km w 1h40 min a więc jakieś 97km/h.

Na a4 125-130km/h licznikowo, DK 81 100km/h przy ogroniczeniach do 70 jakieś 80km/h.

Oczywiście można było szybciej - depnąć do licznikowych 150 na a4, 110-115 na DK 81 ale nie śpiesyzło mi się:)

chriskb - 2011-04-03, 21:22

benny86,

Źle mnie zrozumiałeś, ja wiem, że można uzyskać wysoką przeciętna na niektórych drogach i w odpowiednich warunkach. Ja sam na odcinku 90km na A1 w dniu 1 listopada rano uzyskałem średnią 180 km/h. Ale z reguły na dłuższych odcinkach polskie drogi nie pozwalają uzyskiwać takich wyników. Poza tym ten temat to spalanie i na tym się raczej skupmy.
Ja czekam na "opylacza", bardziej mnie interesuje jaki dystans przejadę na jednym baku.

Pozdrawiam
:-)

Lukas87 - 2011-04-03, 21:23

dzisiaj specjalnie wyzerowałem przed trasą komputerek przejechałem 180km dzisiaj i komp pokazał 3,9l/100km predkosc 80-100km/h czasem wyprzedzanie :-D jestem bardzo zadowolony
jacusb - 2011-04-04, 08:15

Bebe, z jednej strony piszesz:
bebe napisał/a:
To, że się nie da jechać szybko nie łamiąc przepisów, to mit, rozpowszechniany przez tych, którzy nigdy nie spróbowali.

z durgiej
bebe napisał/a:
ruch nie był normalny - jechałem w nocy (pustki + 60 km/h w terenie zabudowanym)

i
bebe napisał/a:
Przez całe 450 km nie wyprzedzałem ani razu

Zgoda, jechałeś szybko nie łamiąc przepisów ale to nie są "codzienne" i "normalne" warunki drogowe, zwłaszcza, jeżeli przez 450 km nie masz potrzeby lub konieczności nikogo wyprzedzić. Ja próbowałem jechać w normalnym ruchu przepisowo i nie da się jechać szybko (poza autostradą). Powtórz te 450km w 4,5h w ciągu dnia to możesz mówić, że to mit. To, że udało się raz nie oznacza, że to normalne.

neurosis - 2011-04-04, 08:50

To ja się pochwalę swoimi wynikami:
- przebieg 5-227 km, jazda miejska, krótkie dystanse, średnia prędkość ok. 23 km/h: 9,2 l/100km
- przebieg 227-480 (trasa Poznań-Głogów i okolice), mały ruch na drodze, średnia prędkość 61 km/h: 6,3 l/100km

Jak na benzynę to chyba nieźle, tym bardziej że silnik na dotarciu.

bebe - 2011-04-04, 14:25

jacusb napisał/a:
Zgoda, jechałeś szybko nie łamiąc przepisów ale to nie są "codzienne" i "normalne" warunki drogowe, zwłaszcza, jeżeli przez 450 km nie masz potrzeby lub konieczności nikogo wyprzedzić.

Dla mnie są "codzienne", bo świadomie decyduję się jeździć w nocy, również ze względu na mniejszy ruch (głównym powodem jest to, że Młoda śpi ;).

jacusb napisał/a:
Ja próbowałem jechać w normalnym ruchu przepisowo i nie da się jechać szybko (poza autostradą). Powtórz te 450km w 4,5h w ciągu dnia to możesz mówić, że to mit. To, że udało się raz nie oznacza, że to normalne.

Za dnia ta trasa zajmowała mi jakieś 5,5 h (samej jazdy, nie licząc postojów), ale musiałem częściej robić postoje na odetchnięcie i przyjeżdżałem mocno wymęczony.

Zależy, co kto rozumie przez "szybko". Faktycznie, nie da się przejechać w tych warunkach 450 km w 4,5 h. Da się w trochę więcej. Pytanie, czy jest sens narażać się w najlepszym przypadku na dyskusję z wąsatymi tytanami intelektu z drogówki dla tej pół godziny czy godziny? (Rozumiem, że kwestie moralności czy bezpieczeństwa są dla ciebie nieistotne.)

Poza tym, jeśli się zastanowić, to czemu niby miało by się dać? Stan dróg nie pogorszył się wczoraj, ich ilość również ostatnio nie spadła, warunki również są przewidywalne. Skąd nagle postawa, że mimo braku dobrych i bezpiecznych dróg ja będę zap***dalał tak szybko jak mam ochotę, bo mi się należy? :) Czemu miałoby się należeć? Tylko dlatego, że wreszcie stać mnie na samochód, który może przekroczyć dopuszczalną prędkość? :)

flowerman - 2011-04-06, 07:02

No i mam wyniki moich ostatnich wyczynów ze spalaniem.

ok. 350 km bez klimy - średnia V z kompa 48 km/h - spalanie z kompa 4,0 l / 100 km
ok. 150 km z klimą - średnia V z kompa 48 km/h - spalanie z kompa 4,4 l / 100 km
ok. 150 km z przyczepą kempingową DMC 1100 kg klima pół na pół - średnia V z kompa 57 km/h - spalanie z kompa 6,9 l / 100 km


średnia całej trasy 5,43 l / 100 km (rzeczywista wartość po zatankowaniu)

Jazda w większości economic

TD Pedro - 2011-04-06, 07:25

flowerman,
Loganem MCV czy Dusterem?

flowerman - 2011-04-06, 07:27

MCV-ką

Pedro - w Dusterze 4,0 l / 100 km ? :shock:

Toż to kompletnie nierealne :lol:

TD Pedro - 2011-04-06, 07:33

miałem nadzieję, że znalazłeś jakiś złoty środek... :lol:
ale wynik i tak superrrrrrr... :-P zwłaszcza z przyczepką...

mekintosz - 2011-04-06, 19:00

Beckie napisał/a:
Najdłuższy jaki znam to A2 - Nowy Tomyśl - Stryków - 260 km w jedną stronę.



Punkty poboru opłat drastycznie zanizaja srednia predkosc na w/w odcinku ;-( Czemu w Polsce nie zrobili ich na wyjedzie z autostrady ?

Xrzysioo - 2011-04-10, 22:11

Pierwsze 500 km za mną :mrgreen: W piątek odebrałem moje Sandero i pojeździłem trochę po Poznaniu, później trasa Poznań - > Wągrowiec, następnie Wągrowiec - > Bydgoszcz, tutaj też trochę pojeździem, potem Bydgoszcz - > Poznań i Poznań - > Wieleń, Wieleń - > Poznań i znów trochę po mieście.
Na trasie starałem się nie przekraczać 2800 obr/min i 90 km/h
Dzisiaj był bardzo silny wiatr
Nie używałem klimy.
4 osoby na pokładzie + 4 letni szkrab + bagaż

Dane z komputera:

Przejechałem 528,9 km
Średnia prędkość: 49,6 km/h
Średnie spalanie: 5,6 l/100 km

Z autka jestem bardzo zadowolony podobnie jak i z silnika i spalania :mrgreen:
Pozdrawiam!

benny86 - 2011-04-10, 22:19

Czyli całkiem ładnie spalają te nowe silniki.... Dalszego zadowolenia życzę:)
TD Pedro - 2011-04-10, 22:26

pewnie jeszcze trochę spadnie... :lol:
tomi - 2011-04-12, 07:29

Wróciłem z pobytu we Włoszech przejechałem 3030km.
Dane według komputera:
średnie spalanie 5 l/100
154,1 litry paliwa
średnia prędkość 78,8
Dane z tankowań:
średnie spalanie 5,3 l/100
161 litry paliwa

mollu - 2011-04-12, 11:01

no nieźle :) ładna wyprawa

mi wczoraj spalanie w trasie spadło do 4,6 l
ale ogólnie śr w trasie mam 5,2-5,4

jacusb - 2011-04-12, 11:27

To ja wczoraj zrobiłem nocny max econo test Dustera 1.5dCi 110KM 2x4. Jadąc w nocy na trasie bez ani jednego wyprzedzania, świateł, bocznego wiatru, itp. poprost bardzo płynna jazda na VI biegu 75-80 km/h (obroty ok 2750obr/min) i spalanie wyszło 4.7l/100km. Niestety w dziennych warunkach nie do powtórzenia.
wox - 2011-04-12, 17:29

jacusb napisał/a:
max econo test

:mrgreen:
zawsze jeszcze można nad tym popracować

MCV-ką (1,5 dCi 85 KM) w takich warunkach uzyskiwałem 3,5 l.

Roobertino - 2011-04-12, 17:32

jeszcze trochę i wyjdzie że na powietrzu Daćki jeżdżą :mrgreen:
marekwoj - 2011-04-12, 18:50

jacusb napisał/a:
bardzo płynna jazda na VI biegu 75-80 km/h (obroty ok 2750obr/min) i spalanie wyszło 4.7l/100km.
Na 6 biegu 2750 obrotów i 75-80 km/h ? Niewiarygodne przełożenie skrzyni, ja mam na 6 biegu przy 75 km/h równe 1500 obrotów.

Ale aby na temat było, zauważyłem że u mnie najniższe spalanie jest przy 70-80 km/h ale na 5 biegu, na 6 jest już nieco większe.

jacusb - 2011-04-12, 19:04

marekwoj napisał/a:
Na 6 biegu 2750 obrotów i 75-80 km/h ?

Mój błąd, masz całkowitą rację, powinno być 1750 obr/min.

wox - 2011-04-12, 19:27

Roobertino napisał/a:
jeszcze trochę i wyjdzie że na powietrzu Daćki jeżdżą :mrgreen:

Nie, ja przecież zakładam żagiel

a tak na poważnie - temat wałkowany nie raz - dla kogoś kto się zna na ekojeździe, te wartości nie są warte śmiechu

Roobertino - 2011-04-12, 19:38

wox napisał/a:
Roobertino napisał/a:
jeszcze trochę i wyjdzie że na powietrzu Daćki jeżdżą :mrgreen:

Nie, ja przecież zakładam żagiel

a tak na poważnie - temat wałkowany nie raz - dla kogoś kto się zna na ekojeździe, te wartości nie są warte śmiechu


ja się nie śmieje z tych wartości,bo przy tych cenach paliw to jak najbardziej wskazane takie spalanie, ja też staram najekonomiczniej się poruszać , a jak rozkładasz żagiel to tylko pozazdrościć ja nie mam patentu żeglarskiego na poruszanie się po drogach :mrgreen:

Gość - 2011-04-14, 13:52

Spokojnie nie jeźdzą na wode ani na wiatr.
Wczoraj pierwszy raz jechałem dłuższą trasę Mińsk mazowiecki-> Warszawa -> Poznań -> sochaczew -> Mińsk Mazowiecki wyszło około 750 km.
Do Łodzi było fajnie spalanie 7.7 :) średnia prędkośc 65 km/h
Potem to juz był czas :) średnia spalania zatrzymała się przy Poznaniu na 9,4 litra/100km :)średnia prędkość 86 km/h (była by większa ale mieliśmy 2 postoje :))

Z Poznania do Mińska spalanie doszło do 8,9 litra na 100 km :)

Wszystko zgodnie z przepisami bez łamania zakazów prędkości, wszysko to spokojna jazda.

Dlaczego ?? Odpowiedź jest prosta, jadac z prędkością do 90 km (+/-10km) wszystko jest w porządku jednakże wpadając na pustą autostradę A2 pedał "wbił się w podłogę" i prędkośc wynosiła juz 140 km/h

Reasumując to wydaje mi się że wpakowano tam za słaby silnik, do celów codziennych to nie ma problemów ale na trasie z autostradami to bym się mocno zastanowił.
A może z moim zakurzaczem coś nie tak ??

Xrzysioo - 2011-04-15, 05:49

no ja wczoraj zawitałem na stację benzynową. Pierwszy zatankowany bak był już prawie pusty, ostatnio jeździłem tylko w mieście.
Wg komputera spalanie 5,9, zużyte paliwo 42,2 litry i przejechane 708,9 km, po zatankowaniu weszło 43,52 l (wiadomo, że odbija w różnym momencie) i spalanie po przeliczeniu 6,14, więc dane z komputera są dokładne.

Co do dystrybutorów to czytałem, że mają taaaaką dużą tolerancję błędu ale dziwne, że zawsze na plus nigdy na minus ;) komputerek w naszych Daciach i przepływomierz mają na bank większą dokładność niż nie jeden dystrybutor.

Pozdrawiam :mrgreen:

r70 - 2011-04-15, 08:52

Xrzysioo napisał/a:
Co do dystrybutorów to czytałem, że mają taaaaką dużą tolerancję błędu ale dziwne, że zawsze na plus nigdy na minus ;)

Noooo... coś w tym jest. Ostatnio tankowałem w moim wozidełku na innej stacji niż najczęściej. Bak mam bardzo mały więc siłą rzeczy jest dość dobrze opisany na wskażniku(długa skala wskaźnika paliwa + mała pojemność zbiornika = wysoka dokładność wskazań ;) ). No i okazało się że na tej "innej" stacji weszło do zbiornika zamiast ok. 13l przeszło 15.5L !! Nie pasowało to także do stylu jazdy i przewidywanego spalania. Ale co zrobić ?

jacusb - 2011-04-15, 08:56

Rozwiązanie jest b.proste, wystarczy następnym razem zabrać ze sobą baniaczek 10L i zatankować do niego. Jeżeli 10L w baniaczku to 10L na dystrybutorze to znaczy, że jednak pistolet inaczej odbil albo spalanie większe od oczekiwanego.
r70 - 2011-04-15, 09:00

jacusb napisał/a:
Rozwiązanie jest b.proste, wystarczy następnym razem zabrać ze sobą baniaczek 10L i zatankować do niego. Jeżeli 10L w baniaczku to 10L na dystrybutorze to znaczy, że jednak pistolet inaczej odbil albo spalanie większe od oczekiwanego.

No tak, ale wypadało by na wszystkie tankowania jeździć z baniaczkiem. Wiedza na temat możliwości sprawdzenia ( w taki sposób) nie jest niestety rozwiązaniem problemu.

jacusb - 2011-04-15, 09:47

Ok, może nie sprawdzisz tak każdej stacji, ale moje 99% tankować jest na 1-2 stacjach po drodze dom-praca. Podejrzewam, że większość kierowców też "przyzwyczaja" się do stacji i tankuje zazwyczaj na tych samych. Więc jeżeli miałbym wątpliwości to łatwo bym to sprawdził w w/w sposób.
benny86 - 2011-04-15, 11:06

jacusb napisał/a:
zabrać ze sobą baniaczek 10L i zatankować do niego. Jeżeli 10L w baniaczku to 10L na dystrybutorze to znaczy, że jednak pistolet inaczej odbil albo spalanie większe od oczekiwanego.

Jakieś 2-3 tyg temu przypadkowo sprawdziłem dokładność odmierzania paliwa dystrybutora na Bliskiej. Sąsiad (starsza osoba) poprosił mnie żebym przy okazji tankowania auta przywiózł mu w kanistrze 5l paliwo do kosiarki spalinowej - idealnie 5,00 litrów na dystrybutorze i idealnie 5 litrów wg miarki na kanistrze.

marekwoj - 2011-04-15, 12:26

Jak pewnie wiecie, od kilku lat są przeprowadzane wyrywkowe kontrole różnych stacji. Sprawdzają jakość paliwa itp i publikują wyniki.

Jakoś nigdy nie było informacji, że jakaś stacja oszukuje na ilości :mrgreen:

malygabrys - 2011-04-15, 17:32

Z tym wskazaniem na dystrybutorze może być różnie.

Mój ojciec swego czasu jeździł w serwisie gazowym - serwis i legalizacja dystrybutorów.
Każdy dystrybutor ma widełki +/- zgodne z obowiązującymi przepisami i na taką legalizację przyjeżdża Pan z urzędu miar . . . . Jak właściciel próbował kombinować że może by tak coś . . . to ojciec zawsze mu w drugą stronę przestawiał - ale na 60 litrach to różnicy nie zobaczysz bo norma jest chyba +/- 0,2%.

A mój dasterek wciąga dalej 8,5 - 8,7 l/100 km prz jeździe wokół komina (przebieg 4500km - i olej też już wymieniony)

:lol: :lol: :lol:

Beckie - 2011-04-15, 20:13

r70 napisał/a:
jacusb napisał/a:
Rozwiązanie jest b.proste, wystarczy następnym razem zabrać ze sobą baniaczek 10L i zatankować do niego. Jeżeli 10L w baniaczku to 10L na dystrybutorze to znaczy, że jednak pistolet inaczej odbil albo spalanie większe od oczekiwanego.

No tak, ale wypadało by na wszystkie tankowania jeździć z baniaczkiem. Wiedza na temat możliwości sprawdzenia ( w taki sposób) nie jest niestety rozwiązaniem problemu.


A skąd pewność, że jakiś tam baniaczek ma akurat dokładnie 10 litrów???
Trzeba by go jakoś najpierw "skalibrować". :roll:

jurek - 2011-04-15, 20:35

Nie łudżcie się. Kazdy dystrybutor jest odpowiednio ustawiony na niekorzyść klienta. To przede wszystkim lekarstwo na rafinerie, które kantują na ilości paliwa w cysternach. Jak ktoś ciekawy to może zobaczyć jak się mierzy łatą wyskalowaną poziom paliwa z zbiorniku stacji. Precyzja aptekarska po prostu. Na prive mogę opisac jak wygląda legalizacja dystrybutora. pozdr
jacusb - 2011-04-15, 21:21

jurek napisał/a:
Nie łudżcie się. Kazdy dystrybutor jest odpowiednio ustawiony na niekorzyść klienta.

Ok, wielu powtarza takie "legendy" ale jak narazie w wątku jedna osoba potwierdziła, że po wlaniu 10l do baniaka na dystrybutorze było dokładnie 10L. Wszyscy wątpiący opierają się na "odczuciach" z jazdy, że "na oko" powinno wejść więcej itp, itd, że "każdy oszukuje". Koledzy wątpiący w uczciwość, jeżeli to takie powszechne to z baniaczkiem przy następnym tankowaniu i na policję i do superexpresu.

benny86 - 2011-04-15, 21:31

jacusb, dokładnie, ja osobiście przekonałem się że są dwie możliwości:
-->zarówno dystrybutor jak i kanister pokazuje taką samą, dokładną wartość
-->zarówno dystrybutor jak i kanister nas "okradają" i to w identycznym stopniu

Dodam tylko, że u siebie na Bliskiej byłem świadkiem kłótni klienta z kierownikiem stacji - koleś się pienił że niby za dużo wlał do baku więc dystrybutor oszukuje. Kierownik stacji z błogim spokojem poszedł do biura, wrócił z protokołęm kontroli dystrybutorów sprzed 2 tygodni który potwierdzał że są ok. Zaproponował, że jeśli koleś ma problem w każdej chwili może nasłać mu kontrolę ba się niczego nie obawia. Burak został bez słowa i odjechał z piskiem opon he he

jacusb - 2011-04-15, 21:51

benny86 napisał/a:
zarówno dystrybutor jak i kanister nas "okradają" i to w identycznym stopniu

No ale jeżeli zaczynamy wątpić w pojemności "niezależnych" kanistrów to dlaczego wierzymy w to, że jak producent mówi, że w baku mieści się X litrów to tyle się mieści? Albo, że kupująć 0.5L piwo to otrzymujemy 0.5L piwa? Idąc tak dalej to wszystko trzebaby porównywać ze wzorcem litra.

Beckie - 2011-04-15, 22:00

A jak jeszcze by porównać ze wzorcem szklankę piwa w pubie... :cry:
benny86 - 2011-04-15, 22:02

Beckie, trzeba jeszcze uwzględnić metodę pomiarową - z pianką czy bez, ewentualnie kurczliwość piany i jej wpływ na objętość piwa (czy np. 1 cm3 piany to po wygazowaniu 0,5cm3 piwa he he :mrgreen:
Beckie - 2011-04-15, 22:16

Mi tam zawsze się wydawało, że w pubach oszukują na objętości... Nie mówiąc o wiejskich barach gdzie 1/4 szklanki to piana pomimo, że piwo było nalewane przez 5 minut a piana wylewana ze szklanki łyżką. :lol:
Dusterjack - 2011-04-26, 21:00

jurek napisał/a:
Nie łudżcie się. Kazdy dystrybutor jest odpowiednio ustawiony na niekorzyść klienta. To przede wszystkim lekarstwo na rafinerie, które kantują na ilości paliwa w cysternach. Jak ktoś ciekawy to może zobaczyć jak się mierzy łatą wyskalowaną poziom paliwa z zbiorniku stacji. Precyzja aptekarska po prostu. Na prive mogę opisac jak wygląda legalizacja dystrybutora. pozdr


Ten proceder się już kończy. Aktualnie nowe dystrybutory są ustawiane fabrycznie na"zero" i mają tak zwane dopuszczenie europejskie MID. Przez ponad 2 lata do dystrybutora nie podchodzi Urząd Miar (no chyba że jest awaria). Także co do dokładności wydawania paliwa możecie być spokojni (są oczywiscie małe wyjątki, ale te stacje są raczej szybko identyfikowane i tracą klientów). Cała walka o ilość paliwa rozgrywa się pomiędzy hurtownikiem a właścicielem stacji przy dostawach z cystern. Tam ważna jest każdy element: od temperatury paliwa do poprawności wskazań przez pompę autocysterny.

esdziewiaty - 2011-04-26, 23:19

Mam ciekawostkę odnośnie pojemności baku , teoretycznej 50l , oraz faktycznej. Miałem jedną cegiełkę , która świeciła się od kilkunastu km, postanowiłem zalać pod kurek. Rezerwa się nie zaświeciła. To oznacza, ze miałem około 7-9l paliwa, mimo to do baku weszło 51.66l. Fakt , że po pierwszym odbiciu zalewałem powoli , ale liczy się sam fakt. Wracając do tematu, Duster dynamicznie w mieście pije 6.5l
bushi - 2011-04-27, 18:41

No a ja wczoraj po raz drugi zatankowalem Dustera do pelna (pierwszy raz byl po wyjechaniu z salonu). Jak tylko zaswiecila rezerwa podjechalem na stacje i weszlo 45 l (bez dolewania po strzeleniu pistoletu). Tak wiec powinno byc gdzies 5 l rezerwy. A bilans po pierwszych 500 km wyszedl taki, ze ma Drakula pila srednio 8,7 l/100. Jak dla mnie przyzwoicie.
bushi - 2011-05-24, 16:29

I kolejne tankowanie - po przekroczeniu pierwszego tysiaca.
Przejechane od ostatniego tankowania 569,5 km; spalone 47,1 l, srednie spalanie 8,2 l/100 km (komputer zaokragla - wlasciewie to 8,27 :) ).

wieza - 2011-05-29, 20:04

hey wrocilem z traski sr predkosc 55km,h spalanie 4,2 na odcinku 600km (spalanie z komputera) wkaczona klima 100% , radio i Cb radio. jak wyprzedzalame czasem to tak do 130km/h
48piotr - 2011-05-29, 20:10

wieza napisał/a:
predkosc 55km,h spalanie 4,2

Bez obrazy jesteś po farmacji?
Jak w aptece :-D

wieza - 2011-05-29, 20:14

heh jak bede mial czqs kiedys to zamierzam zejsc ponizej 4L na odcinku 1500km ;)
48piotr - 2011-05-29, 20:23

wieza napisał/a:
ponizej 4L na odcinku 1500km ;)

Z pełnym szacunkiem i zazdrością dla umiejętności... :shock: :oops:

wox - 2011-05-29, 21:23

48piotr napisał/a:
Z pełnym szacunkiem i zazdrością dla umiejętności... :shock: :oops:

Spokojnie - wielu tak może (może i Ty) - wystarczy przewidywać sytuację na drodze i ... (to takie banalne) wystarczy jeździć zgodnien z przepisami (oczywiście z wyjątkiem prędkości autostradowej).

dysco - 2011-05-29, 21:37

W mojej MCVce spalanie klaruje się na 7 litrach średni ale zima i krótkie podjazdy to nawet 12l, trasa ok.6l
wat - 2011-05-30, 07:05

no mi niestety na trasie do wawy i spowrotem plus coś wkoło komina zeżarła 5,6 przynajmniej o litr za dużo, ale średnie prędkości do wawy też nie były małe i raczej daleki od ekonomicznych, z drugiej strony daćce dobrze zrobiło przepalenie rury i dob re danie w palnik bo teraz jakoś inaczej cchodzim motorek :-D
Marek1603 - 2011-05-30, 07:56

Otrzepałeś zawory z sadzy i wyczyściłeś komin. ;-)
Znaczy rure. :mrgreen:

wat - 2011-05-30, 08:03

wiem wiem komin trzeba czasem przeczyscić
tomi - 2011-05-30, 08:06

wat napisał/a:
no mi niestety na trasie do wawy i spowrotem plus coś wkoło komina zeżarła 5,6 przynajmniej o litr za dużo

U mnie do Warszawy i z powrotem 4,3

wat - 2011-05-30, 08:13

jak z jazdą w korku to całkim niezły wynik
jjmalin - 2011-05-31, 19:45

wat niestety nasz silnik jest stworzony do miasta lub troszke poza ale nie na autostrady bo nie daje rady zbytnio, szybko jest przeciążony
Dusterjack - 2011-06-01, 17:08

Już się nie łudzę że Duster zejdzie ze spalaniem ponizej 6 l.
Przejechane 10 000 km, średnie spalanie 6,5 l/100 km.
Raz przy dłuższej trasie było 5,9 l, ale też zdarzyło się 7,2 l.
Nie patrząc na komputerek, przeliczają faktyczną ilość zatankowaną paliwa i przejechanych kilometrów (sprawdzane kilkakrotnie), śrenio wychodzi 6,5 l.

malygabrys - 2011-06-01, 17:59

Dusterjack napisał/a:
Już się nie łudzę że Duster zejdzie ze spalaniem ponizej 6 l.


DJACK ile byś nie wlał - wszystko przepuści "krwiopijca"

Mój w benzynie nie zamierza zejść poniżej 8 l - ale to już sprawa ciężkiej nogi (przebieg 6500 km)

:mrgreen: :lol: :mrgreen:

Artus - 2011-06-01, 21:02

malygabrys napisał/a:

DJACK ile byś nie wlał - wszystko przepuści "krwiopijca


Jaki tam krwiopijca...
Mój Logan ma dopiero 3 tygodnie, pali 4,9-5,2 w mieście z klimą. Drugie moje auto pali o 20 litrów więcej i to nie jest ciężarówka :mrgreen:

Dawid - 2011-06-01, 22:17

Ja mam przejechane 17 000 na V - Power i uważam , że to paliwo jest ok jeśli cena Ci nie straszna.

Jako , że od ponad 300 dni ciągle liczę i porównuje to co pokazuje komputer w Daci w zakresie spalania to się podzielę , może komuś się przyda :



Paliwo premium 0,2-0,3 l/100km oszczędności
Opony o niskich oporach toczenia do 0,5 L/100KM oszczędności
Powerbox/chip 0,5 - 1 L/100KM oszczędności
Mało dynamiczna jazda za to płynna - tu przedziału nie podam

Piotrek721015 - 2011-06-02, 06:19

jjmalin napisał/a:
Vervę( tankuję 5,14 z l),
u mnie na Orlenie tyle kosztuje zwykły ON. Verva jest po 5,41 zł/l
Prezes - 2011-06-02, 08:12

Dawid napisał/a:
Powerbox/chip 0,5 - 1 L/100KM oszczędności
Znajomy znajomego ma boxa, ale tak dużego spadku spalania nie zauważył, no może minimalnie.
harry - 2011-06-06, 12:08

Ostatnie pomiary zużycia:

trasa Bytom-Istebna-Koniaków-Ustroń-Brenna-Bielsko-Bytom
Łącznie przejechałem: 306 km

Dbałem, by nie przekroczyć 2500 obrotow, bo mam jeszcze przebieg poniżej 1500 km - więc docieram silnik.

Średnie zużycie wyszło mi 5,0 l/100 km.
Najwyższa szybkość jaką udało mi się osiągnąć: 100 km/h.

Roobertino - 2011-06-06, 12:23

Ja w ostatni weekend zrobiłem trasę W-wa - Krynica Morska - W-wa razem ok 700km. starałem się nie przekraczać 3500 obrotów tak max do 110km/h cała trasa na klimie komputer pokazał 8,6 przy czym był obowiązkowy postój w korku /2 samochodziki leżały na dachu przed Elblągiem/ do tego objazd miejsca wypadku, nie trasą wytyczoną przez Policję tylko polną drogą przez pola i ugory :-P . Auto całkowitego przebiegu ma dopiero ok 900km.
harry - 2011-06-06, 12:33

Mam wrażenie, że diesel jest ciut bardziej ekonomiczny ;-) ;-) ;-) :mrgreen: :lol:
r70 - 2011-06-06, 13:04

harry napisał/a:
Mam wrażenie, że diesel jest ciut bardziej ekonomiczny ;-) ;-) ;-) :mrgreen: :lol:


to jest bezsprzeczne... ale porównanie z Twoją wersja jest chyba nie na miejscu - Ty masz 4x2 a nie 4x4. Wersja 4x4 zasilana ON pali spokojnie ok. 1L więcej, więc róznica byłaby mniejsza. A jeśli kierujemy się tylko ekonomiką to warto brać pod uwagę także jak długo trzeba jeździć, żeby "odjeździć" dopłatę do diesla.

harry - 2011-06-06, 13:12

r70 napisał/a:
Mam wrażenie, że diesel jest ciut bardziej ekonomiczny ;-) ;-) ;-) :mrgreen: :lol:

to jest bezsprzeczne... ale porównanie z Twoją wersja jest chyba nie na miejscu - Ty masz 4x2 a nie 4x4. Wersja 4x4 zasilana ON pali spokojnie ok. 1L więcej, więc róznica byłaby mniejsza. A jeśli kierujemy się tylko ekonomiką to warto brać pod uwagę także jak długo trzeba jeździć, żeby "odjeździć" dopłatę do diesla.


Mądrego to i miło poczytać :-)
Masz rację 4x2 a 4x4 to jednak inne napędy i inne zużycie.
Ale to mój pierwszy diesel więc nie dziw się mojej radości - od 1993 r zawsze jeżdziłem benzynowymi autami: 126p, Suzuki Maruti, Renault Clio, Volkswagen Polo, Skoda Felicia, Skoda Fabia.... i teraz Biseptol :-D , który nie okazuje szczególnego apetytu na paliwo :-)
Cieszę się i tyle :-)

fi - 2011-06-06, 13:12

Bez przesady - to nie stale 4x4 tylko dolaczane, ktore w takiej trasie ani na chwile nie bylo wlaczone. Wiec roznica wynika tylko z wiekszej masy - ale nie bedzie to litr.

Roznica miedy D a NoPB w przypadku Dacii zwraca sie dosyc szybko - roznica w cenie nie jest duza. Inna sprawa, ze benzyna ma zawsze "tajna bron" - mozna zalozyc LPG no i sie diesel chowa ;-)

48piotr - 2011-06-06, 13:20

harry napisał/a:
Cieszę się i tyle

A ja razem z Tobą :-)

r70 - 2011-06-06, 13:40

harry napisał/a:
Cieszę się i tyle :-)

Jako użytkownik dCi, hdi i innych D do kilkunastu lat, całkwicie rozumiem rozumiem Twoją radość ;)

fi; skoro DD 4x4 ma sprzęgło elektromagnetyczne przy tylnym mości, tzn że wał napędowy musi być napędzany stale, a to są dodatkowe opoty. Poza tym, róznice mogą być także w areodynamice podwozia samochodu (inne ukształtowanie, inny prześwit).

Roobertino - 2011-06-06, 14:12

ja i tak uważam że na auto które przejechało dopiero 800km i na moje wjeżdżanie się w ten typ samochodu z 6 st skrzynią biegów to spalanie jest nie najgorsze, no i jeszcze nie dodałem że auto było dobrze obciążone, a poza tym mam małą nadzieję że po całkowitym ułożeniu motoru jeszcze troszkę spadnie :-)
chriskb - 2011-06-17, 20:59

Na dotarciu silnika, jest czas na test rożnych paliw. Zacząłem od Verwy po przejechaniu 677,6 km spalanie 6,62 litra na setkę. Co pokazał komputer lepiej nie mówić. Zresztą w okolicach rezerwy komputer pokazuje wszystkie fazy księżyca. Moim zdaniem wynika to z kształtu zbiornika w DD 4X4. Zaznaczam, że jeżdżę po różnych drogach od Autostrady po poligon.
Teraz nalałem Lotos Dynamic i zobaczymy jak wyjdzie spalanie na tym paliwie.

jurekpi - 2011-06-18, 07:45

moje 3 grosze w dyskusji:

Paliwa Premium- czy warto je kupować?

http://www.flota.com.pl/c...to_czy_nie.html

cytat : "..Opinie są dosyć zgodne, mechanicy samochodowi są dalecy od euforii. Podkreślają, że ci, którzy oczekują znaczących przyrostów mocy silnika w autach eksploatujących paliwa typu premium, będą z pewnością zawiedzeni. Potwierdziły to zresztą testy laboratoryjne. Zwiększenie mocy okazało się wręcz symboliczne. Jacek Nowicki, mechanik samochodowy, dostrzega pozytywny wpływ uszlachetnionych paliw na kulturę pracy silnika, bowiem wpływają one na funkcjonowanie tłoków, zaworów czy pierścieni. Można oczekiwać zatem nieco cichszej pracy silnika. Jednak nie należy raczej spodziewać się pokaźnych oszczędności zużycia paliwa, a lepsze rezultaty w tym względzie może przynieść np. stosowanie się do zasad jazdy typu ekodriving. Trudno zatem liczyć, że w krótkiej perspektywie stosowanie paliw wzbogaconych przyniesie oszczędności finansowe, choć w okresie dłuższym może istotnie tak się stać (np. dzięki wydłużeniu pracy niektórych elementów silników) – stwierdza nasz rozmówca.

Więcej w Magazynie FLOTA
Michał Jurczak "

a co do realnego spalania polecam link:

http://www.spritmonitor.d...tml?powerunit=2

moje spalanie w stopce

yarocz - 2011-06-18, 18:52

Ostatnio przejechałem ponad 700 km w trasie i spalanie wyniosło tylko 6,35 l/100km.
poznaniak1979 - 2011-06-18, 21:57

Moje spalanie to 7 litów gazu w trybie mieszanym
Do roboty mam 20 km ok 10km muszę się przez miasto przebić a następne 10 km 2 pasy
Poza miastem jechałem ostatnio z Poznania do Obornik Wlkp i wyszło mi średnio 6,4 LPG

jurekpi - 2011-06-19, 08:52

dla przypomnienia wstawiam test Motoru


mój Duster dokładnie tak sie zachowuje ze spalaniem

derkin - 2011-06-19, 09:21
Temat postu: spalanie Stepway
A mnie miło zaskoczył mój Stepway. Na liczniku ma dopiero 4tyś km więc chyba jeszcze nie do końca dotarty.

Do Zakopanego i z powrotem 1030km , w tym ok 350km autostrady i nawet rezerwa się nie zapaliła, Po przyjeździe wlałem do pełna 41litrów ON. Ale przyznaję że jechałem ekonomicznie. Nawet na autostradzie trzymałem prędkość 95-100km/h.

Piotrek721015 - 2011-06-19, 09:54

Mój Dasterek przy sspolojnej jeździe koło "komina" pali ok. 5-5,2 l/100 km. Za dwa tygodnie wycieczka do Wilna to sprawdzę jak na trasie.
mollu - 2011-06-20, 10:54

ponad 350 km większość czasu z klimą

60-70 % trasy po mieście - krótkie dojazdy do pracy, sklepu itp

spalanie średnie wg. komputera 7,3 l

ja osobiście jestem zadowolony z takiego wyniku
wydaje mi się jak ktoś się postara to można by było zejść poniżej 7

edit

w przyszłym tygodniu mam wyjazd 400 km w jeden dzień to napiszę jakie wyszło spalanie w trasie po autostradzie - postaram się żeby było mało :)

Cendra - 2011-06-21, 10:08

poznaniak1979 napisał/a:
Moje spalanie to 7 litów gazu w trybie mieszanym
Do roboty mam 20 km ok 10km muszę się przez miasto przebić a następne 10 km 2 pasy
Poza miastem jechałem ostatnio z Poznania do Obornik Wlkp i wyszło mi średnio 6,4 LPG


Masz sekwencję :?:

Moim zdaniem to trochę za mało... Może to być niebezpieczne dla zaworów i gniazd zaworowych.

malygabrys - 2011-06-21, 21:07

Moje spalanie średnie z trasy to 8,4l.
Wyjazd do Grodziska Mazowieckiego i z powrotem + około 100 km po Warszawie. Łącznie przejechane około 850 km, średnia prędkość z całego wyjazdu 68,8 km/h , ale trasa poranna Jastrowie - Grodzisk M. (od 5.00 - 9.45) 380 km - średnia prędkość 89,9 km/h po drogach normalnych - jazda w mieście do 60 km/h, trasa 110 - 120 km/h i tylko na S10 koło Bydgoszczy i Torunia pozwoliłem sobie na 150 - 160 km/h.
Także bez szaleństw a można w miarę szybko i płynnie - ważny jest też czas - sobota, powrót w niedzielę po południu - i tu już dużo dłużej - 7 godzin - korki.

BMH - 2011-06-21, 21:14

Witam pierwszy pomiar gazu zatankowałem 40 litrów gazu zrobione 356 km w tym 100 km trasa pozamiejska ocencie sami czy wszystko ok bo mi sie wydaje że chyba ciut za duzo pali
Gość - 2011-06-24, 17:02

DomBad napisał/a:
Mnie cały bag 50l wystarcza na 680 - 700km spalanie w mieście średnio 8,5 l ;-)


W moim loganie jest podobnie :mrgreen:
W cyklu mieszanym 8,5 - z klimą
W cyklu mieszanym 7,8 - bez klimy

Trasa z klimą - 6,8 Prędkość 110 km/h
trasa bez klimy - 5.6 Prędkość 110 km/h

_Big_Mac_ - 2011-06-24, 19:44

Nie no, klima raczej nie powinna zjadać ponad litra :) Chyba po prostu kiepskie pomiary...
wox - 2011-06-24, 22:28

Chyba masz rację :lol:
piotrres - 2011-06-24, 23:16

W mojej jakiej-by-nie-było-pseudoterenówce ;-) DD 1.6 16V sprawy mają się następująco:
826 km po terenach podgórskich (max. nachylenie 20%) w trybie mieszanym z czego nieco ponad 60% miasto i tereny podmiejskie.
40% trasa.pl czyli ruch wahadłowy, traktory, maszyny i urządzenia robocze. Czasami odcinki szutrowe i gruntowe (w sumie ca. 5%)
Klimatyzacja: 70% czasu jazdy.
Średnio: 2 osoby na pokładzie.
V_śr=38 km/h V_max=140 km/h (A-4) odcinki ekspresowe: do 120 km/h

Spalanie w takim cyklu: 8,2 L/hkm

Beckie - 2011-06-25, 09:23

Posty na temat: Czym tankować diesla? zostały przeniesione do odpowiedniego wątku:
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=91932#91932

limo - 2011-06-26, 17:09

mi teraz wchodzi na baku 7,8 l, przy klimatyzacji włączonej prawie non stop, przy czym proporcje to miasto trasa 70/30, na trasie w miarę eko z małymi ustępstwami;)

generalnie jestem zadowolony, zobaczymy jak bedzie po czipku i gazowaniu

aha no i aktualny przebieg ok. 8100

Mikele - 2011-06-26, 17:39

Nie chipuj przed dotarciem. Ja też się nosiłem z takim zamiarem, ale wiele osób mi mówiło, że najlepiej poczekać aż się silnik "ułoży". U mnie na liczniku jest ponad 50.000 km i zacznę się niedługo bawić w podnoszenie mocy i momentu :mrgreen:
Cendra - 2011-06-26, 19:30

chip w 1.6 benzynka :?:
wieza - 2011-06-26, 20:43
Temat postu: rozgrzewka
Dzisiejsze spalanie 1 osoba dorosla 1 dziecko i 100kg, sprzetu w bagazniku radyjko wlaczone i szybki rozszczelnione, kola wypadalo by troszke dopompowac
srednie spalanie tak jak na zdieciu 3,2l krotki dystans bo 70km jak bede mial troszke wiecej czasu to polece po bandzie ;)

wieza - 2011-06-26, 20:45
Temat postu: :)
ps a jak zatankowalem do pelna to pokazalo mi :) fajnie by bylo :) na baku tyle walnac :)
wox - 2011-06-26, 21:33

Nie czepiam sie zużycia, które może być realne (bo i mnie się zdarzało nawet 2,7 - 2,9), ale tego co pokazujesz i piszesz (i wychodzi, że nie do końca podajesz prawdę).
Jeżeli w jednym poście piszesz o zużyciu 3,2 a w następnym, że po zatankowaniu do pełna pokazał się taki zasięg (4241 km), to musiałeś mieć zużycie około 1,2 litrów (oczywiście co jest możliwe - wystarczy przejechać kawałek z górki), a nie jak podajesz 3,2 (bo wtedy wyświetlony zasięg wynosiłby około 1600 km).
Tak więc do rzeczy. Do końca rzetelnie, jeśli już się coś takiego podaje.

wieza - 2011-06-26, 21:44

ps WOX przeczytaj dokladnie co napisalem a pozniej komentuj. Zamiescilem specjalnie 2 posty aby nikt tego nie polaczyl w calosc, a tu masz Ty jako 1 sie znalazles, wiec do rzeczy czytaj uwazniej :)
benny86 - 2011-06-26, 21:47

Mój tok rozumowania był taki sam jak kolegi wox ale z racji tego że nie mam dacii i nie wszystko wiem/rozumiem w sprawie kompa pokładowego - zachowałem milczenie. Tak czy inaczej chciałbym mieć takie spalanie, a mam ponad dwukrotnie większe:)
wieza - 2011-06-26, 21:49

wszystko jest wyraznie napisane sorka ale nie rozumiem jak mozna polaczyc te dwa posty razem czytajac? chyba ze sie czyta od konca ;)
wox - 2011-06-26, 21:51

wieza napisał/a:
ps a jak zatankowalem do pelna to pokazalo mi


wieża jak zwykle się unosisz, a wyszło jak wyszło. Logika nakazuje jednak co innego i nie jest to tylko moje zdanie.

wieza - 2011-06-26, 21:54

nie unosze sie tylko proboje wytlumaczyc co i jak przeczytales 2 rozne posty polaczyles w calosc i mowisz ze podaje wartosci nie rzeczowo, wiec proboje wytlumaczyc rzeczowo ze kazdy post czyta sie oddzielnie tak jak to napisalem, i to bylo rzeczowo napisane. No i zacytowales 2 post ktory nie ma nic wspolnego z 1postem, tamto bylo przed Tankowaniem a ten wynik pokazal mi sie z 4k. po zatankowaniu juz jasniej nie potrafie wytlumaczyc
wox - 2011-06-26, 22:01

matematyka się kłania

chyba, że bak ma 135 l :mrgreen:

nie podałeś informacji, że "4k" pojawiło sie przy średnim zużyciu 1,2 l, a sam połączyłeś te dwa posty używając nawet "ps".

wieza - 2011-06-26, 22:09

no to doczytaj dokladnie :) ps a jak zatankowalem- to mi sie to pokazalo , a nie jak przejechalem dany dystans...ze srednim spalaniem ;) to po pierwsze a po drugie jest tu mowa tylko o tankowaniu.
wox - 2011-06-26, 22:11

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

no to jednak masz 135 litrowy bak ;-)

wieza - 2011-06-26, 22:12

fajnie by bylo :) mozliwe ze komp. pokazal taki dystans po uruchomieniu tylko silnika bo wzasadzie sie nie ruszalem i wyliczyl srednia ;) no i dystans ;)
wox - 2011-06-26, 22:13

i tym miłym akcentem zakończmy
Lukas87 - 2011-06-27, 10:06

wieza napisał/a:
Dzisiejsze spalanie 1 osoba dorosla 1 dziecko i 100kg, sprzetu w bagazniku radyjko wlaczone i szybki rozszczelnione, kola wypadalo by troszke dopompowac
srednie spalanie tak jak na zdieciu 3,2l krotki dystans bo 70km jak bede mial troszke wiecej czasu to polece po bandzie ;)


jaka średnia prędkość wyszła??

wieza - 2011-06-27, 14:55

a nei napiasalem ;) 54hm/h z tego 20 miasto reszta trasa
Matthias[Wlkp] - 2011-06-29, 16:18

Eksperymentuję ostatnio, zerując komputer wjeżdżając na autostradę w Komornikach, żeby potem sprawdzić średnie spalanie skręcając na Swarzędz w Szczepankowie, próbując jechać ze stałą prędkością. Rezultaty są następujące:

Przejazd 1:
- Komorniki - Szczepankowo - utrzymując 120 km/h - 8,4 l/100km
- Szczepankowo - Komorniki - utrzymując 100 km/h - 6,5 l/100km
Przejazd 2:
- Komorniki - Szczepankowo - utrzymując 100 km/h - 7,5 l/100km
- Szczepankowo - Komorniki - utrzymując 120 km/h - 7,6 l/100km

Póki co, próbka jest bardzo mała - jak będę miał 10-15 przejazdów to będą jakieś sensowne wyniki. Póki co jestem blisko stwierdzenia, że do Swarzędza jest pod górkę...

Póki co jestem umiarkowanie zadowolony ze spalania - do pracy udaje mi się zejść w okolice 7,5 l//100, natomiast jestem rozczarowany, że w trasie nie jestem w stanie zejść poniżej 7 l/100... Brat w Lancerze 1.5, też benzyna i nieco ponad 100KM nie ma tego problemu...

Chociaż może to przez te fabryczne opony całoroczne z Dębicy...

bushi - 2011-06-29, 16:56

Z pomiarow bezsprzecznie wynika, ze lepiej jezdzic tylko w jednym kierunku :)
laisar - 2011-06-29, 22:18

Matthias[Wlkp] napisał/a:
jestem rozczarowany, że w trasie nie jestem w stanie zejść poniżej 7 l/100

Opony też oczywiście mogą mieć pewien wpływ, ale bardziej obstawiałbym jednak... kierownika, a właściwie jego ciężką (i szybką?) stopę (;

16V powinna być przy prędkościach trasowych sprawniejsza od mojej 8V, a ja nie mam większych problemów z zejściem nawet poniżej 6 L.

poznaniak1979 - 2011-06-29, 22:29

Witam w długi weekend robiłem trasie Poznań - Kołobrzeg i wyszło mi spalanie na gazie 6 litrów na 100 km-3 osoby plus 3 małe torby
Średnia prędkość to 120 na godzinę
W powrotna drogę wyszło 6,1 ale była jedna osoba więcej

_Big_Mac_ - 2011-06-30, 14:38

Średnia prędkość z komputera czy na czuja? Bardzo często prędkość "na czuja" wychodzi dużo większa, niż z komputera. Np. u mnie 400km autostradami w Niemczech, co patrzyłem na prędkościomierz to powyżej 120, dochodząc do 160, a po fakcie klik klik i komputer mówi 105km/h.

A na krajowych, gdy wydaje mi się, że jadę "średnio tak w okolicach setki", to komputer podaje np. 75km/h, bo nie zwracam uwagi, że tu światła, tam wioska, albo kilometr za tirem.

Cendra - 2011-06-30, 14:41

średnia prędkość 120 km/h :?: Sporo...

A tak serio moim zdaniem masz za male spalanie... Instalacja dawno regulowana :?: Tak samo zawory :?:

Silnik musi coś palić, paliwo albo zawory...

bodzio - 2011-06-30, 17:11

ja ostatnio na krótkiej(20 km) trasie testowałem parametry spalania i zszedłem do 5,1 !!! klima włączana i wyłączana, ładowanie komórki z gniazda zapalniczki i radyjko. A więć się da!!!
benny86 - 2011-06-30, 17:17

bodzio, te 5.1 to wskazanie kompa? Jaka prędkość, warunki itp?
Auto Krytyk - 2011-06-30, 17:51

To spalanie 6 l na gazie nie realne tyle pali tico. Ja osiągnąłem na benzynie 4,9 l ale była to jazda 80-90km.max bez hamowania przyspieszeń w lato bez klimy megane 1.4 16V. Teraz Dacia MCV spalanie 4,5 l osiągam przy takiej samej jeździe ale z klimą no ale to diesel.
mollu - 2011-06-30, 18:57

chciałem dzisiaj przetestować spalanie ale pogoda trochę pomieszała mi szyki

trasa polkowice- opole 200km (1/4 drogi z kimą)
spalanie 5.3 l

natomiast przy powrocie pogoda zmieniła się na maxa -chwila deszczu + bardzo mocny wiatr całą drogei spalanie 6.2 l

ogólnie średnia prędkość 77 km/h

nie spodziewałem się, że wiatr aż tak może wpłynąć na spalanie

przy silniku 1.2 poszaleć nie można ale jak dla mnie jest oszczędny jak się mocno nie ciśnie na autostradzie

marekwoj - 2011-07-01, 06:42

TAXI AIRPORT napisał/a:
To spalanie 6 l na gazie nie realne tyle pali tico.
Podejrzewam, że te 6 l to wskazanie odczytane z komputera :-D Mi się udawało w Loganie 1,6 osiągać 7 litrów gazu, ale przy nie przekraczaniu prędkości 90-100 (więc średnia z całej trasy na poziomie 65-70)
Cendra - 2011-07-01, 10:10

bodzio napisał/a:
A więć się da!!!

Masz 1.4, samą benzynę w dodatku dużo młodsze i pewnie z mniejszym przebiegiem...
Czytaj uważniej :roll:

Beckie - 2011-07-01, 19:45

Matthias[Wlkp] napisał/a:
Póki co jestem blisko stwierdzenia, że do Swarzędza jest pod górkę...

Z planu miasta wynika, że tak właśnie jest.
Ale przeważnie raczej z wiatrem... :roll:

poznaniak1979 - 2011-07-02, 00:11

Źle napisałem
Chodziło mi o to że jak była prosta droga to jechałem max 120
Przez wioski ok 50-60 km/h
Do tego dochodziły zwężenia i inne utrudnienia
Więc średnia wyszło może ok 75km/H

billbill666 - 2011-07-02, 10:13

poznaniak 1979 raczej 48-50 km/h tej średniej niż 75 :-) nie koloryzuj :-)
piotrres - 2011-07-02, 22:57

Rekord Mojej Najlepszej z Żon na trasie Rzeszów->Jasło-Trzcinica->Rzeszów:
2x71 km start z zimnego silnika x2.

b_j=6,3 L/hkm :shock:

V_śr=40 km/h, V_max=95 km/h
zero wyprzedzeń, klimatyzacja 5% trasy, na pokładzie 2+1, teren trochę pofalowany (strome podjazdy tylko w okolicach Strzyżowa i Warzyc k. Jasła)

laisar - 2011-07-02, 23:14

Kupić jej w nagrodę diesla! Będzie 2 l/100km... (((;
kisu - 2011-07-03, 10:35

raport ze spalania podczas wakacyjnego wyjazdu

silnik = 1.5 dci 4x4 110
jazda cały czas w trybie AUTO + kilka km w terenie na LOCK-u (kopny piach)
Auto 3 osoby + wakacyjne bagaże (nawet w Dusterze czasem brakuje miejsca :mrgreen: )
Przebieg wyjściowy 5.300 km = obecnie 6.500 km
Przejechane = 1200 km
Trasa ok. 85 %
Ilość zużytego paliwa = 73,5 litra

średnie zużycie 6,2 l :mrgreen: dla mnie jest to wynik nawet bardzo zadowalający (dodam że nie cała trasa przejechana z prędkością do 120 km/h - np. odcinek Świnoujście - Gorzów Wlkp. w przeważającej części z prędkością 140 km/h)

dysco - 2011-07-03, 11:00

Witam wczoraj w nocy wróciłem z trasy wakacyjnej. Mój 1,6 MPI 8V jest autem oszczędnym do prędkości 100 km/h,powyżej to już żarłok. Na A4 na dystansie ok. 200 km przy prędkości 110-160 autospaliło pół baku a na odcinku 580 km zalałem 48 litrów do baku. Jadąc troche wolniej bak wytrzymał 680 km :(
Morał prosty ten silnik nie lubi prędkości ale przyznam że prowadzenie i przechodzenie ze 110 na 150 km/h nie robiło mu trudy

PiotrWie - 2011-07-03, 20:00

dysco napisał/a:
Witam wczoraj w nocy wróciłem z trasy wakacyjnej. Mój 1,6 MPI 8V jest autem oszczędnym do prędkości 100 km/h,powyżej to już żarłok. Na A4 na dystansie ok. 200 km przy prędkości 110-160 autospaliło pół baku a na odcinku 580 km zalałem 48 litrów do baku. Jadąc troche wolniej bak wytrzymał 680 km :(
Morał prosty ten silnik nie lubi prędkości ale przyznam że prowadzenie i przechodzenie ze 110 na 150 km/h nie robiło mu trudy

Radziłbym Ci przetestować dokładniej - mi w Dusterze 1,6 2WD wyszło przy 120 - 125 8,9l/100, przy 130-135 ponad 11,8 l/100. Gdybym testował prędkość 110 -150 to pewnie też by wyszło z 12 i bym stwierdził że nie opłaca się jeździć ponad 105, choć w rzeczywistości - powyżej 125.

piotrres - 2011-07-03, 22:08

laisar napisał/a:
Kupić jej w nagrodę diesla! Będzie 2 l/100km... (((;


MNzŻ nie uznaje ograniczeń eksploatacyjnych dot. nowoczesnych turbodiesli ("samochód jest do jeżdżenia a nie do cackania się!")
I tak właśnie u mnie w domu ostatecznie poległ DD 1.5 dCi 85 KM 2WD :-P

A co do spalania i utyskiwania właścicieli Logana 1.6MPI na spalanie to nieco ponad rok temu wykonałem kurs Rzeszów->Warszawa->Rzeszów via Skarżysko Kam. w środku tylko ja i dwułopatowe śmigło drewniane Φ1750 (nie wspomagałem się nim w trakcie jazdy :lol: )

V_śr=70 km/h i b_j=7,5 L/hkm
a nogę miałem ciężka, no i korek od Raszyna przez Al. Krakowską...

Matthias[Wlkp] - 2011-07-04, 10:44

laisar napisał/a:
Matthias[Wlkp] napisał/a:
jestem rozczarowany, że w trasie nie jestem w stanie zejść poniżej 7 l/100

Opony też oczywiście mogą mieć pewien wpływ, ale bardziej obstawiałbym jednak... kierownika, a właściwie jego ciężką (i szybką?) stopę (;

16V powinna być przy prędkościach trasowych sprawniejsza od mojej 8V, a ja nie mam większych problemów z zejściem nawet poniżej 6 L.


Właśnie wróciłem z przejażdżki do Gdańska i wrażenia ze spalania są następujące (jechałem "żółtymi drogami" przez Wągrowiec, Nakło, Kościerzynę, w aucie żona, dziecko i trochę bagażu, dane wg. komputera):

Poznań - Gdańsk: 7,5 l/100
Gdańsk - Chojnice: (tu mi zależało, żeby dojechać do pewnej stacji benzynowej, z czego właśnie w CHojnicach zrezygnowałem, stania w korku nie liczę) 6,5 l/100 - tutaj jechalem nie więcej jak 80 licznikowe, poza tym padał deszcz
dalej do Poznania - 7,2 l/100

Nie uważam, żebym miał ciężką/szybką stopę. Na trasie utrzymuję 100-105 (licznikowe, co daje nieco ponad 90 wg. GPS), do tego hamowanie silnikiem przed wioseczkami, które mijam 60 licznikowym (nieco ponad 50 wg. GPS) na 5-tym biegu. Wyprzedzanie bardzo sporadyczne i płynne. Czy to jest ciężka stopa?? Jeżdżąc tylko trochę agresywniej moim starym berlingo 1.4 zejście poniżej 7 do 6,5 nie było problemem...

Sprawdziłem jeszcze, co mi powie komputer, jak się przejadę Złotowską (równa ulica, dłuższy, równy, prosty kawałek przez las) - utrzymywałem licznikowe 60 km/h na 5-tym biegu - około 5,8 l/100. Bez przesady... Tak w trasie na pewno nie będę jeździł...

laisar - 2011-07-04, 16:50

NzŻ piotrresa napisał/a:
"samochód jest do jeżdżenia a nie do cackania się!"

No i do pewnego stopnia trudno małżowinie odmówić racji... (:

marekwoj - 2011-07-05, 08:43

Matthias[Wlkp] napisał/a:
utrzymywałem licznikowe 60 km/h na 5-tym biegu - około 5,8 l/100. Bez przesady...
Wydaje mi się, że to zdecydowanie za dużo. Może coś jest uszkodzone, jakiś czujnik przy silniku ? Mi w Loganie 1,6 8V przy takim teście (minimalnie szybciej, licznikowe 70 na 5 biegu) wyszło kiedyś równe 4l. Wiem, Logan był lżejszy, ale 1.6 16V powinno być nieco sprawniejsze od mojego silnika. A na dłuższej trasie przy licznikowym 100 km/h wychodziło mi nieco poniżej 5,5, pełny bagażnik i 2+2 osoby.
Matthias[Wlkp] - 2011-07-05, 10:32

Czy ktoś jeszcze z doświadczeniem mógłby coś podpowiedzieć w tej kwestii? Zanim pójdę się wygłupiać w serwisie?
eplus - 2011-07-05, 10:33

Duster 1,6/16V przy stałej prędkości 60km/h wg nawigacji (licznikowe ok. 65) załadowany na 5 osób na poziomej drodze pali 6,0l/100km wg komputera (na pełnym baku mam odchyłki pomiaru zużytego paliwa rzędu 2-3l, czyli +/-5%).
Zwiększenie prędkości o każde 10km zwiększa spalanie o 1l. W dół ten wzór nie obowiązuje.

eplus - 2011-07-05, 10:36

piotrres napisał/a:
... teren trochę pofalowany (strome podjazdy tylko w okolicach Strzyżowa i Warzyc k. Jasła)


Wg moich całożyciowych doświadczeń góry wcale nie zwiększają spalania, powiedziałbym nawet, że je zmniejszają...

laisar - 2011-07-05, 10:41

Matthias[Wlkp] napisał/a:
Czy to jest ciężka stopa??

No rzeczywiście, nie wygląda (:

Tyle że ustalmy jeszcze precyzyjnie o czym piszemy - ja o prędkościach w przedziale 90-100... Dla Twoich 100-120 raczej nie liczyłbym na mniej niż owe 7 L - i żaden lancer nie jest tu wyznacznikiem, bo raz, że ma silnik o co najmniej 10-15 technologicznych lat młodszy, a dwa, że mniejszą i dużo bardziej opływową budę (0,30 wobec 0,36 MCV-ki).


marekwoj napisał/a:
Matthias[Wlkp] napisał/a:
utrzymywałem licznikowe 60 km/h na 5-tym biegu - około 5,8 l/100. Bez przesady...

zdecydowanie za dużo

A mnie się wydaje zupełnie normalne:

http://www.daciaklub.pl/f...php?p=4247#4247
laisar napisał/a:
55km/h przy niecałych 2000obr/min = 5,4L/100km


marekwoj napisał/a:
Mi w Loganie 1,6 8V przy takim teście (minimalnie szybciej, licznikowe 70 na 5 biegu) wyszło kiedyś równe 4l. Wiem, Logan był lżejszy

I ma Cx mniejszy o 0,02, i powierzchnię czołową też - ale mimo wszystko trudno mi uwierzyć w te 4 L... No chyba że z górki i z wdupewindem (;

piotrres - 2011-07-05, 11:20

eplus napisał/a:
Duster 1,6/16V przy stałej prędkości 60km/h wg nawigacji (licznikowe ok. 65) załadowany na 5 osób na poziomej drodze pali 6,0l/100km wg komputera (na pełnym baku mam odchyłki pomiaru zużytego paliwa rzędu 2-3l, czyli +/-5%).
Zwiększenie prędkości o każde 10km zwiększa spalanie o 1l.


Ciekawe: Hipoteza liniowa? ;-) Ja bym się spodziewał wzrostu z kwadratem prędkości (bo taka jest charakterystyka opony i aerodynamiki samochodu) spodziewałbym się kwadratowej charakterystyki zużycia paliwa. Zakładam, że ruch jest jednostajny i mozna zlekceważyć fazę rozpędzania.

laisar napisał/a:
marekwoj napisał/a:
Mi w Loganie 1,6 8V przy takim teście (minimalnie szybciej, licznikowe 70 na 5 biegu) wyszło kiedyś równe 4l. Wiem, Logan był lżejszy

I ma Cx mniejszy o 0,02, i powierzchnię czołową też - ale mimo wszystko trudno mi uwierzyć w te 4 L...

laisar napisał/a:
No chyba że z górki i z wdupewindem (;

Loganem 1.6 8V na trasie Rzeszów->Wołowiec k. Gorlic (ten od A. Stasiuka) MNzŻ uzyskała 5,4 L/100 km, przy V_sr =50 km

Się to chyba nazywa fordewind :-)

Jęśli uwierzyć danym fabrycznym to Logan ma Cx=0,36-0,35 w co jestem w stanie uwierzyć, wobec Dusterowego Cx=0,42 co daje różnicę +0,06. SCx dla Logana jest jeszcze korzystniejszy, no i większe koła
eplus napisał/a:
Wg moich całożyciowych doświadczeń góry wcale nie zwiększają spalania, powiedziałbym nawet, że je zmniejszają...


Cóż, lepie zarządzasz energią a i zbudowani jakby mniej

Matthias[Wlkp] - 2011-07-05, 11:31

Ustalmy też, czy piszemy o prędkościach licznikowych, czy wg. GPS, bo to jest ok. 5-7 km/h różnicy, co przekłada się na ok. 0,5 l/100 więcej/mniej. Generalnie staram się nie przekraczać przepisów o więcej, niż 10km/h wg. GPS, czyli w mieście koło 60 na budziku, a w trasie 100.

Póki co wstrzymam się jeszcze z wizytą w serwisie do planowego przeglądu, który wypadnie pewnie w listopadzie. Może jeszcze się dotrze...

laisar - 2011-07-05, 11:35

Koniec końców wychodzi chyba na to, że wygląda, jakby Ci przepalał właśnie o 0,5 l/100km za dużo - czyli spokojnie winić można całoroczne opony, może złe ciśnienie, a przede wszystkim: niedokładności pomiarowe (((:

Bym się nie przejmował - stare przysłowie pszczół mówi: "Auto spala tyle, ile mu się wleje"...


piotrres napisał/a:
Loganem 1.6 8V na trasie Rzeszów->Wołowiec k. Gorlic (ten od A. Stasiuka) MNzŻ uzyskała 5,4 L/100 km, przy V_sr =50 km

Czyli V_max pewnie właśnie na poziomie sugerowanym przez marekwoja, ok. 70-75 + super płynna jazda = wierzę bez zastrzeżeń.

piotrres napisał/a:
Logan ma Cx=0,36-0,35 w co jestem w stanie uwierzyć, wobec Dusterowego Cx=0,42

Niezadowolony Matthiasa[Wlkp] ma MCV-kę, która powinna się plasować pomiędzy sedanem a Kurzaczkiem.

eplus - 2011-07-05, 12:57

piotrres napisał/a:
Ciekawe: Hipoteza liniowa? ;-) Ja bym się spodziewał wzrostu z kwadratem prędkości (bo taka jest charakterystyka opony i aerodynamiki samochodu) spodziewałbym się kwadratowej charakterystyki zużycia paliwa. Zakładam, że ruch jest jednostajny i mozna zlekceważyć fazę rozpędzania.

Ale to była lokalna aproksymacja liniowa. Na postoju auto też coś spala, gdy silnik pracuje.
Wolę hipotezę liniową od kwadratowej, gdyż przy tej drugiej dla prędkości 120km/h spalanie wyniosłoby 24 litry na setkę. No to dziękuję, przejdę się. :mrgreen:

piotrres napisał/a:
Cóż, lepiej zarządzasz energią a i zbudowań jakby mniej

Tak jest, trudny teren wymusza wolniejszą jazdę i nie jest to tak męczące, jak jazda 45km/h po długiej prostej. Silnik na podjazdach jest bardziej obciążony, co, jak ktoś tu podnosił, zwiększa sprawność, zaś zjazdy są za darmo.
Wiarygodna jest prędkość wg GPS.

piotrres - 2011-07-05, 14:59

eplus napisał/a:
Wolę hipotezę liniową od kwadratowej, gdyż przy tej drugiej dla prędkości 120km/h spalanie wyniosłoby 24 litry na setkę. No to dziękuję, przejdę się. :mrgreen:

Linearyzacja lokalna. ;-)
Wg dostepnych danych:

wychodzi mi zależność, "słabokwadratowa" :lol:
Jeżeli ekstrapolować ją na zakres małych prędkości to wychodzi, że na postoju DD wypala 6,0 L/hkm :lol:

bj = 6,0-0,625*V+0,0088V²
dla V=24...40 m/s


Dzisiaj nadarzyła się okazja by przejechać się w okolicach RZ (L=26 km) tylko 2 strome podjazdy, reszta w zasadzie po płaskim, droga prawie pusta ale: ze dwa razy zastopowali mnie piesi (brak możliwości wyminięcia)
to samo z autobusem (brak zatoczki) gwałtowne hamowanie bo jakiś zawodnik musi brać środkiem drogi ostry zakręt (O. Tigra zobowiązuje). 2xznak stop (tu staję). Wyprz. traktora. Sakramencka ulewa.

Poza tym starałem się utrzymać zadane przez kol. Eplusa V=65 km/h (licznikowe)
V_max =70 km/h V_śr=49 km/h
Zero klimatyzacji
i wynik: b_j=6,8 L/hkm
oraz wyprzedzenie mnie przez
Multicara 25 :oops:

W warunkach drogowych na moich trasach kres dolny to 6,7 L/hkm :-?
Eplusie, gdzie Ty masz takie drogi, że można zejść do 6,0 L/hkm.
P.S>:
Widzę, że mój były Logan 1.6, żarł średnio nieco ponad: 1L/hkm mniej

mike - 2011-07-05, 20:22

nie kapuję o co chodzi w tym wątku; większość podnieca się osiągnięciem niższego spalania o kilka dziesiątek l/100km niż fabryka podała, tak jakby jazda autem polegała i wymagała zwracania uwagi na takie naciskanie pedału gazu aby spalić jak najmniej paliwa, a nie na analizie sytuacji na drodze, bezpiecznym poruszaniu się, użyteczności auta i radości z jazdy; rozumiem tych którzy stwierdzili znacznie większe spalanie niż mówi norma na dane auto, bo wtedy faktycznie trzeba ustalić przyczynę takiego stanu rzeczy i wyeliminować go (styl jazdy, warunki eksploatacji czy też wada techniczna);
laisar - 2011-07-05, 20:40

Większość się wcale nie podnieca, tylko po prostu raportuje warunki i spalanie - właśnie po to, żeby było wiadomo co jest normalne, a co od normy odstaje i jest sygnałem nieprawidłowości (technicznych albo umiejętności kierownika).

Natomiast przy okazji, od czasu do czasu pojawiają się różne wyskoki - ale w różne strony: i w dół, i w górę... (((;

wox - 2011-07-05, 21:05

laisar to samo miałem napisac, ale coś mi internet szwankuje i rozłącza co jakiś czas

Dodam tylko: na samym paliwie zaoszczędziłem jakieś 7 tys. zł (w porównaniu z przeciętną w MCV-kach dCi); dochodzą też inne oszczędności - jak sprzedawałem auto, to nawet hamulce były fabryczne (ponad 90 tys. km).

mekintosz - 2011-07-06, 00:34

Trasa Warszawa - Sejny ok 300km. Dwoje doroslych, dziecko, maly pies, dwa rowery na dachu, box, bgaznik wypchany na maxa. Predkosc 90-110, zazwyczaj nie przekraczalem 100km/h. 70% trasy klimatyzacja. Skasowalem kmputerek przy wjedzie na S8. Spalanie wyswielil 5.5-5.6 l/100km. Padał deszcz, troszke wiało. Czy wedlug Was to duzo/malo ? Liczylem, ze sie zmieszcze w 5 l/100 ;-(
kakus - 2011-07-06, 06:02

norma .... mam takie samo auto ... tylko bez rowerow i boxa.... do 100km/h spala poniżej 5l/100 ....... jak powyżej ( nie dużo oczywiście) to spala powyżej 5l/100 .... .... te samochody sa takie same .... robi je fabryka .... :-) .... mają takie same wady i zalety i spalanie ..... a różnice wynikają z różnych warunków eksploatacji i ew. stanu technicznego
marekwoj - 2011-07-06, 07:19

laisar napisał/a:
marekwoj napisał/a:
Mi w Loganie 1,6 8V przy takim teście (minimalnie szybciej, licznikowe 70 na 5 biegu) wyszło kiedyś równe 4l. Wiem, Logan był lżejszy

I ma Cx mniejszy o 0,02, i powierzchnię czołową też - ale mimo wszystko trudno mi uwierzyć w te 4 L... No chyba że z górki i z wdupewindem (;
Nie było to z górki, wdupewindu też brak.

Sprecyzuję jeszcze warunki. Jadąc te 70 km/h (licznikowe) skasowałem licznik średniego spalania, po przejechaniu około 20 km odczytałem wynik. Nie było żadnego wyprzedzania, hamowania, stania na światłach, po prostu równa jazda ze stałą prędkością. Jak nie chcesz, to nie wierz ale jeszcze raz napiszę że było to równie 4 l.

W normalnej trasie gdzie trzeba było stanąć na światłach, coś wyprzedzić itp przy licznikowym 90-100 (gdzie było można, jak były ograniczenia to jechałem ograniczenie + 10-15) wychodziło mi spalanie na poziomie 5,3 - 5,5, a średnia prędkość z całej trasy na poziomie 60 - 65.

I oczywiście we wszystkich testach bez klimy, choćbym chciał, to nie miałem czego włączyć ;-)

Cendra - 2011-07-06, 12:33

mekintosz napisał/a:
Czy wedlug Was to duzo/malo ? Liczylem, ze sie zmieszcze w 5 l/100 ;-(


Bardzo dobre spalanie... Gdybyś nie miał na dachu rowerów i boxu to spalanie spokojnie z 0,5l mniejsza, kolejne 0,5l to może być klima ;)

Ja Kangoo Express (blaszak 2 osoby) z tym samym motorem bylem w trasie Ciechanów-Kolobrzeg, klima jakieś 40%, prędkości przepisowe, dwie osoby i tylko dwie duże torby na pace, spalanie 4,8l/100km :)
Scenic II 1,9 dCi trasa Warszawa-Kraków klima 70%, prędkości w jedną stronę do 130 km/h, wracaliśmy w dużo gorszych warunkach do 110km/h, dwie osoby, dwie torby podróżne i wyszło 6l/100km :)

wieza - 2011-07-08, 17:56
Temat postu: ECO
Troszke ECO
dzisiejszy wynik:
Trasa Łódź-Legionowo
Srednia predkosc 63km/h
dystans 156km
srednie spalanie3,4l

Dodam ze przez 40km lało gdzie wycieraczki zasuwaly na 3 biegu.

Dane z kompa.

Wilgoc na zewnatrz i to mocna kaluze itp na odcinku 120km spalanie srednie wynosilo 3,2l ale pozniej skoczylo i silnik zagrzal sie do 4 kresek i dlatego spalanie poszlo do gory.

Maciej i Ola - 2011-07-10, 22:16

witam dziś puknęło 7000km spalanie 5.45l/100 jechaliśmy w 5 osób, bagażnik na maksa klima pawie cały czas, :evil: niby trasa :evil: 400 km przejechane 7godzin
jesteśmy całkiem zadowoleni ze spalania

Lukas87 - 2011-07-11, 05:45

wczoraj przejechałem trase Mikołów-Świerklaniec prędkości w trasie nie przekraczałem 90km/h raczej spokojna jazda efekt spalanie 3.7L/100km :mrgreen: jak ja lubie takie cyferki :lol: :lol:
treblig1974 - 2011-07-11, 06:57

Duster 1,6 benzyna - średnia z całego okresu od zakupu (około 9000 km) - 7,3 litra/100 km, prędkość średnia wg kompa - ok. 55 km/h. Użytkowanie - codziennie do pracy 30 km (dom - praca - dom) 20 km poza miastem, 10 km przez miasteczka (piesi, rowerzyści, traktory i inne atrakcje), do tego co tydzień jakieś dłuższe wyjazdy rzędu 100 - 300 km (miasto - trasa po 50 %, w tym trochę kręcenia się po Waw-ce) W zimie ogrzewanie, jak ciepło to klima (sporo jazdy z małymi dziećmi, więc komfort termiczny musi być) Jazda raczej spokojna, bez szaleństw, choć jak rano śpieszę się do roboty, to trochę poganiam :lol: W sumie pali mniej niż się obawiałem.
eplus - 2011-07-11, 08:09

piotrres napisał/a:
W warunkach drogowych na moich trasach kres dolny to 6,7 L/hkm :-?
Eplusie, gdzie Ty masz takie drogi, że można zejść do 6,0 L/hkm.


Przepraszam, że dopiero teraz - post był zmieniany i nie jest wtedy zgłaszany jako nowy.
Pomiar był w całkowicie nierealnych warunkach - na drodze czwórce, gdzieś między Dębicą a Lubziną, lotny start i skasowanie licznika. Jakikolwiek mijany rower albo podjazd powodował natychmiastowy wzrost średniej o 0,1..0,2.

_Big_Mac_ - 2011-07-11, 19:17

treblig1974 napisał/a:
W sumie pali mniej niż się obawiałem.


Masz dosyć relaksującą charakterystykę przebiegów. Trasa plus wioski, które są i tak sto razy lepsze, niż stanie w miejskich korasach. Auta to lubią ;)

chriskb - 2011-07-13, 12:56

Przetestowałem na DD spalanie paliw o liczbie cetanowej 55 i oto wyniki:

Verva - średnie spalanie 6,56 l/100k, koszt 1 km 0,35 PLN
Dynamics - średnie spalanie 6,80 l/100k, koszt 1 km 0,35 PLN
V-Power - średnie spalanie 6,39 l/100k, koszt 1 km 0,30 PLN
Ultimate - średnie spalanie 6,72 l/100k, koszt 1 km 0,39 PLN

Auto w okresie docierania przejechano niecałe 2 700 km. Przebiegi bardzo podobne 50% poza miastem, 40% MIASTO, 10% teren. Tryb 4X4, średnia prędkość dla wszystkich paliw według wskazań komputera 42 km/h.

Wniosek jednoznaczny najbardziej ekonomicznym paliwem pomimo najwyższego kosztu 1 litra 5,39 PLN w moim przypadku to V-Power. Zaskoczył mnie bardzo słaby wynik z paliwem Ultimate i Dynamics.

pietrass - 2011-07-13, 13:21

Ja miałem wrażenie, że na Ulimate więcej mi zżera niż na zwykłej 95,

najlepsze spalanie wychodziło mi na 95 na Lotosie
w cyklu miesznym 40% trasa 60 % miasto na krótkich odcinkach,
ok. 7,3-7,5 l/100 km.

a tak się kształtuje spalanie u mnie za okres przeszło roku,

Statystyki pojazdu

Ilość przejechanych ogółem kilometrów 9256,00
Średnie zużycie paliwa za wybrany okres 10,195
Sumaryczna ilość zatankowanego paliwa Pb95 - 550,58 litrów
Pb98 - 54,54 litrów
Ultimate98 - 194,35 litrów
Vpower - 137,18 litrów
VpowerRacing - 10,02 litrów
Dynamic98 - 31,48 litrów

Koszt przejechania dystansu 100 km 48,37 zł


w zimie potrafił mi łyknąć 13,5 l/100

przy czym jeżdżę głownie miasto i to bardzo krótkie odcinki 3-12 km.

Parametry pojazdu
Marka: Seat
Model: Ibiza
Rok produkcji: 1991 r.
Moc silnika: 75 KM
Przyspieszenie: 12.7/100 km/h
Rodzaj paliwa: Pb95
Spalanie:
całkowite: 10,195


Średnie spalanie z ostatniego tankowania:
tryb miejski: 9,880
tryb na trasie: brak danych

tryb mieszany: 7,480

marekwoj - 2011-07-14, 09:19

chriskb napisał/a:
Przetestowałem na DD spalanie paliw o liczbie cetanowej 55 i oto wyniki:
Niemożliwe, aby na jednym paliwie było 5,59 a na innym 7,51. Jeśli już jakieś różnice wystąpią, to nie spodziewałbym się więcej niż 0,1 l/100.

W realnych warunkach nigdy nie przejedziesz tak samo jakiegoś odcinka, chwilę dłużej stoisz na czerwony, przyhamujesz, coś wyprzedzisz i są różnice.

Gdyby tak dużo zależało od paliwa, producenci podając zużycie dopisywali by uwagę "na paliwie ..." :lol:

Lukas87 - 2011-07-14, 10:00

to by trzeba zrobic tak: wybrać taka sama trase posiadać tempomat ustawic na taka sama predkosc i wtedy sprawdzic ;-)
chriskb - 2011-07-14, 10:19

marekwoj,

Niestety możliwe, są duże rozbieżności pomiędzy paliwami. Ja używam ON od ponad 10 lat i w ostatnim Mercu CDI miałem wahania do 1 litra pomiędzy rożnymi paliwami. Oczywiście przeprowadzenie takiego testu warunkach nie laboratoryjnych a w normalnej jeździe obarczone jest dużym błędem (styl jazdy, warunki drogowe, warunki atmosferyczne), niemniej jednak w trakcie mojego testu miałem powtarzalne warunki drogowe, aczkolwiek na paliwie V-Power jechałem 6 godzin w deszczu, co zdecydowanie mogło wpłynąć na poziom spalania nawet wtedy, gdy średnia szybkość była porównywalna.
Dla mnie najważniejsze jest to aby na jednym tankowaniu zrobić jak najwięcej kilometrów i ten test wykazał jednoznacznie jakie paliwo będę używał w mojej DD i jednocześnie podzielić się z uczestnikami Forum moimi doświadczeniami.

Pozdrawiam
:-)

r70 - 2011-07-14, 13:54

Ja też od dawna odnoszę wrażenie że paliwa Shell są najlepsze z mi znanych. Niestety, najbliższa mi stacja shell-a jest 25km od mojego miejsca zamieszkania i niespecjalnie jest mi po drodze tam tankować :( ON "uszlachetniany" na innych stacjach omijam szeroki łukiem bo zawsze spalanie wychodzi wyższe :/
wox - 2011-07-14, 16:59

marekwoj napisał/a:
chriskb napisał/a:
Przetestowałem na DD spalanie paliw o liczbie cetanowej 55 i oto wyniki:
Niemożliwe, aby na jednym paliwie było 5,59 a na innym 7,51. Jeśli już jakieś różnice wystąpią, to nie spodziewałbym się więcej niż 0,1 l/100

Nie, no bez przesady. Również nie uwierzę w coś takiego, tym bardziej, że sprawdzałem różne paliwa (2 dieslami przejechałem prawie 200 tys. km w 6 lat) i w naprawdę porównywalnych warunkach zauważałem różnicę rzędu 0,1 l/100 km.

wox - 2011-07-14, 17:02

r70 napisał/a:
Ja też od dawna odnoszę wrażenie że paliwa Shell są najlepsze z mi znanych. Niestety, najbliższa mi stacja shell-a jest 25km od mojego miejsca zamieszkania i niespecjalnie jest mi po drodze tam tankować :( ON "uszlachetniany" na innych stacjach omijam szeroki łukiem bo zawsze spalanie wychodzi wyższe :/

Z wyjątkiem Nowego Sącza ;-) Zawsze na ich zwykłym ON miałem większe zużycie o 0,2 l/100 km.

pietrass - 2011-07-14, 17:11

Ja jednak uważam, że różnicę na benzynce mogą być większe, a często to stwierdzają też osoby, które jeździły np. do Niemiec, że na ichnim paliwie jakoś autko miało większy zasięg i mniejsze spalanie.

Co do shella tankowałem na dwóch różnych stacjach, bo obie mam dość bliżej i zauważyłem różnicę w spalaniu pomiędzy nimi (jakości paliwa z tych stacji). Uważam, że po prostu paliwo jest bardziej lub mniej chrzczone, do tego pistolety zwykle mają mieć błąd + lub minus, ale jakoś zawsze ich błąd jest na niekorzyść klienta więc później mamy kiepskie spalania.

chriskb - 2011-07-14, 18:21

Wprowadzam poprawkę ze spalaniem (rzeczywiście dopiero teraz zobaczyłem, że się pomyliłem) przejechane 2 688 km i spaliłem niecałe 177 l paliwa, średnie spalanie 6,57. Poprawiłem wyniki testu w poprzednim poście. Mimo wszystko nadal potwierdzam, że paliwo V-Power wykazuje się najbardziej ekonomiczne.

Przepraszam, że wprowadziłem w błąd moimi pomyłkowymi obliczeniami.

Pozdrawiam
:-)

Lukas87 - 2011-07-14, 21:46

nie wiem jakie to ma znaczenie oprocz polepszonego smarowania ale zawsze po wlaniu mixolu do ON spalanie spada :roll: :roll:
matucha - 2011-07-14, 22:05

Lublin 2,4TD dla przykładu w trasie na V-Power Diesel spala 9,4 do 10,2 na innym ON.
Zdzicho - 2011-07-14, 22:32

Moją Dusterką jeżdżę od 05 lipca.
Właśnie stuknęło pierwsze 1000 km.
Spalanie 6,7 l/100 km.
Przejazd: 60% trasa i 40% miasto.

Co do paliwa różnych firm to nic nie powiem bowiem tankuję tylko na Orlenie
Vervę 98.
Bardzo rzadko zdarza mi się 95 i jest różnica.
Lepsze osiągi i dalej na korzyść 98 oktanów.

wladek - 2011-07-15, 20:03

Witam. Dusterem 1,6 spalanie na poziomie 6,7 udało mi się uzyskać tylko na trasie. Nie zauważyłem niższego spalnia i lepszych osiągów po wlaniu benzyny 98. Więc po co przepłacać.
mekintosz - 2011-07-15, 20:31

Na trasie zatankowalem samochod, byl juz silniczek rozgrzany. Po skasowaniu komputerka , podczas delikatnej jazdy z gorki, V chwilowa 70km/h, komputerek wygenerowal magiczne spalanie 2.0 l /100 km ( dwa litry ), nawet zeszlo do 1.7 ale pozniej sie usrednilo na poziomoe 4.5. Jutro powrot do domu z rowerami i baksem - nie bede szalal - zobaczymy ile wyjdzie ;-)
matucha - 2011-07-15, 20:49

mekintosz, złap się za jakimś dużym autem. Ja tak Octavią zszedłem do spalania nieco ponad 2 litry i to przez odcinek kilkunastu km.
bebe - 2011-07-15, 22:04

matucha napisał/a:
mekintosz, złap się za jakimś dużym autem.

Jeśli złapiesz się linką, to spadnie nawet do zera! ;D

Matthias[Wlkp] - 2011-07-16, 20:31

Robiłem testy takiego manewru - na autostradzie za ciężarówką pomykałem około 100-110 - komputer pokazał spalanie około 4l/100.
flowerman - 2011-07-16, 21:09

145 km po A-4.

V średnia wg. kompa - 135 km/h

Spalanie wg kompa - 7,1 l

mekintosz - 2011-07-16, 21:27

Powrot Sejny - Warszawa 300 km. Srednie spalanie wg komputera 5,6-5.7. Na S8 100-110 km h. Box + Rowery na dachu. Wiec juz wiem ze Sandero moje na trasie MUSI spalic powyzej 5 l/100 przy 90-100 km/h. Pewnie bez "nadbudowki" bylo by troszke mniej. W sierpniu bede mial na weekend Dustera wiec sprawdze swoje noge jeszcze raz ;-)
Beckie - 2011-07-16, 21:44

Po dość długiej obserwacji zauważyłem, że zmiana stylu jazdy zaowocowała spadkiem spalania o 1 l/100km (z 9,3 na 8,3). Wychodzi na to, że przejechanie 75000 km może kosztować prawie 4000 zł mniej niż więcej...
benny86 - 2011-07-16, 21:47

Dokładnie, ja ostatnio śmigałem przez 3 tygodnie clio 1.2 16v i na dystansie 2700km spalał mi średnio 4,8litra/100km ale eco-driving był w zaawansowanym stopniu używany:) Jak czytam że komuś na trasie te auto pali 8,5-9l. to już wiem jak wygląda taka jazda...
piotrres - 2011-07-16, 22:19

wladek napisał/a:
Witam. Dusterem 1,6 spalanie na poziomie 6,7 udało mi się uzyskać tylko na trasie. Nie zauważyłem niższego spalania i lepszych osiągów po wlaniu benzyny 98. Więc po co przepłacać.


Potwierdzam te wyniki: moje trasy biegną na ogół przez wsie i przysiółki, w terenie urozmaiconym wysokościowo, z robotami drogowymi. To wszystko oznacza dość częste hamowania, tak, że o jeździe ruchem jednostajnym prostoliniowym nie ma mowy. Mimo moich wysiłków, niżej 6,8 L/hkm zejść się nie udało. :-?
Co ciekawe wyniki na poziomie 6,7 L/hkm uzyskiwałem w zimie na trasie do RST i z powrotem. Warunki (prawie) eliminowały traktory i rowerzystów, oraz maszyny i urządzenia robocze.

Z moich doświadczeń z Loganem i Dusterem wynika, że nie warto kupować 98.

Eutreia - 2011-07-16, 22:29

Warszawa-Lublin, 6 osób, eko-driving, - 4,0 l/100 wg komputera - nie sądziłem że uda się.
Calfy - 2011-07-18, 08:02

Wczoraj wybraliśmy się z Krasnegostawu nad jezioro Piaseczno. Na pokładzie 4 osoby.
Trasa: 141 km
V śr.: 61 km/h
Spalanie wg kompa: 5.5 l/100km

W tamtą stornę, kiedy jechaliśmy drogą nr 17, a później 838 (też w miarę ok droga) spalanie na miejscu wynosiło 5.3l/100km. :-D

DrOzda - 2011-07-18, 09:46

Po wymianie oleju , filtra powietrza i świec spalania spadło mniej więcej o 0,5 do litra.Zwłaszcza filtr powietrza może być głównym winowajcą bo wymiana co 60tys. to sporo za dużo.
Mamert - 2011-07-23, 22:29

Na temat spalania na polskim paliwie nie można powiedzieć absolutnie NIC !!!
Dane LPG
Shell w Gdańsku - trasa 37 l. - 360 km
Orlen w Kołbaskowie - autostrada 36 l. - 300 km
Esso w wiosce pod Bremen - trasa, Autostrada 37 l. - 400 km
Total na A2 - autostrada, Korki w Berlinie, polskie drogi 34 l. - 400 km (mogło zostać ze 3-4 litry z poprzedniego Esso, niemniej jednak 71 l - 800 km)
Ach zapomniałem dodać, w tamtą stronę jechałem sam bez bagaży, w drodze powrotnej jedna osoba więcej i ze 100 kg bagażu.

eplus - 2011-07-24, 06:29

To efekt trasy i zagrzanego silnika. Jak jechałem maluchem nad Balaton to też się zdziwiłem, że węgierska benzyna ma 2x większą wartość kaloryczną.
Mamert - 2011-07-24, 10:52

Nie sądzę, w Kołbaskowie silnik był zagrzany z Gdańska a na samej autostradzie spalił 12 l. /100 km, tak samo był zagrzany silnik na Totalu pod Magdeburgiem i z przejazdem przez centrum zakorkowanego Berlina wyszło 8,9 l./100 km.
skova - 2011-07-25, 08:10

Sandomierz -> Warszawa
Trasa: 220 km
V śr.: ~ 60 km/h
Spalanie wg kompa: 4,8 l/100km

DD na dotarciu łącznie przejechane ~1100 km

limo - 2011-07-25, 14:19

dziś mi puknęło 10 000 km, spalanie na ostatnim baku 8,3 (90% miasto z klimą prawie non stop)
chriskb - 2011-07-25, 16:32

skova,

Dla mnie spalanie, które wykazuje Twój DD jest rewelacyjne. Ja do 3 000 miałem średnie 6,52 l/100km. Teraz po testach na terenie wojskowym komputer pokazuje średnie spalanie 7,6 l/100km.

Pozdrawiam
:-)

malygabrys - 2011-07-25, 17:05

Wyjazd w Bieszczady:
trasa Jastrowie - Bóbrka - 750 km
po górkach - ok 800 km
powrót Bóbrka - Jastrowie 740 km

razem około 2300 km

spalanie w trasie tam ok 8,9 l/hkm w tym około 150 km A-2 z prędkością 160 km/h reszta normalnie 55-60 miasto, 90-110 trasa jazda w nocy

spalanie w górach ok 8,0 l/hkm - bardzo dynamicznej jazdy po serpentynach, oraz 150 km jazdy po szutrach i błotach na 2 i 3 biegu max przy ulewnych deszczach - auto zdało egzamin i jestem zadowolony - Dastera zatrzymał dopiero bród na Osławie przed Smolnikiem - z 0,5 m szorującej wody - (moja kochana żona prawie wpadła w panikę i musiałem się wycofać)

spalanie na powrocie ok 8,0l/hkm - mniej autostrady - tylko 110 km i trochę wolniej bo dopuszczalne 140 km/h

kategorie dróg różne i warunki na nich też, auto załadowane 2 dorosłych + 2 dzieciaków (13 i 7 lat) bagażnik na ful pod roletę - wszystko się zmieściło - trochę byłem w szoku jak pakowałem i jeszcze roletę zaciągnąłem na równo bez wybrzuszeń.

Pozdrawiam :-P

piotrres - 2011-07-25, 23:06

Troche spre to spalanie. W podobnych warunach na serpentynkach (nawet zimą mam nieco poniżej 7,0 L/hkm
malygabrys napisał/a:
Dastera zatrzymał dopiero bród na Osławie przed Smolnikiem - z 0,5 m szorującej wody
wg normy głębokość brodzenia Dustera to 350 mm. Loganem przejeżdżałem ca. 300 mm
malygabrys napisał/a:
kategorie dróg różne i warunki na nich też,

http://www.twojebieszczady.pl/autinfo.php

r70 - 2011-07-26, 13:41

piotrres; co innego woda stojąca o co innego wartki potok. 0.5m głębokości przy wartkim nurcie, może porwać nie jeden samochód. Myślę że dobrze że żona kolegi wpadła w panikę, bo DD mogła by niepostrzeżenie zostać porwana na głębsze wody.

chriskb; Jak się domyślam kolega skova ma DD 4x2 110 a nie 4x4. A to czyni różnicę w spalaniu (masa, dodaktowe opory, inaczej zestopniowane wysoki biegi)

skova - 2011-07-26, 14:49

r70 napisał/a:
piotrres; Jak się domyślam kolega skova ma DD 4x2 110 a nie 4x4. A to czyni różnicę w spalaniu (masa, dodaktowe opory, inaczej zestopniowane wysoki biegi)


Tak dokładnie 4x2

piotrres - 2011-07-26, 19:23

r70 napisał/a:
piotrres; co innego woda stojąca o co innego wartki potok. 0.5m głębokości przy wartkim nurcie, może porwać nie jeden samochód. Myślę że dobrze że żona kolegi wpadła w panikę, bo DD mogła by niepostrzeżenie zostać porwana na głębsze wody.

No to KOT:
Mam tego świadomość, ja, tą bym nie wieżdzał, Może nie tyle ze względu na głębokość Osławy (pomiam kwestię gwałtownego przyboru wód w takich chlipawach: wystarczą nazwy: Kłopotica, Zdradnica itp.)
Na rondzie przy zjeździe do Głogowa Młp. w zeszłym tygodniu w czasie burzy zostało utopionych 8 aut:
w tym 3 japońskie terenówki woda spływała po zjeździe z wiaduktu. Goscie wjeżdazli wto rozlewisko i kuż tak zostawali!

benny86 - 2011-07-26, 19:32

Dokładnie tak samo jest w tunelu pod rondem w Katowicach - wystarczy kilka godzin większego deszczu i dupa blada, tubylcy to wiedzą i jeżdżą "górą" przez rondo, ale sam już znajdowałem tablice WSC *** WY**** WX**** itp itd
malygabrys - 2011-07-26, 20:36

piotress napisał:
Troche spre to spalanie. W podobnych warunach na serpentynkach (nawet zimą mam nieco poniżej 7,0 L/hkm

Nooooo!
Ale pan "dochtór" ma lekką nogę - a ja przeciwnie mam ciężkiego trepa cieśli i Dasterek chodził jak burza (jak prawdziwa co złapała nas na Tarnicy) po Bieszczadach -

"ekodriwing" to takie obce słowo

A wjazd do Osławy odradzili mi miejscowi po "wnikliwym" zlustrowaniu auta.

matucha - 2011-07-26, 20:43

Z zeszłego tygodnia: 90% trasa, cały czas klima, 100-110km/h, a na zabudowanym bez przekroczenia prędkości średnio 8,2 LPG ;-)
r70 - 2011-07-27, 14:23

malygabrys napisał/a:

A wjazd do Osławy odradzili mi miejscowi po "wnikliwym" zlustrowaniu auta.

O w mordę... oglądając to zdjęcie, dziwię się że wpadło Ci do głowy żeby ten bród zaatakować ;) Żeby pokonać taki bród musiałbyś chyba pootwierać drzwi i pozwolić dociążyć się przez zalanie wnętrza wodą. Poza tym nie radziłbym ładować się w jakikolwiek większy nurt z napędem na 1oś i do tego na "cywilnych" oponach ;)

Generalnie mało osób ma tego świadomość, że już 30cm wody przelewającej się przez drogę potrafi porwać większość samochodów osobowych i lekkich dostawczych.

Lukas87 - 2011-08-15, 20:37

predkosc autostradowa( 5 osob na pokladzie ) 80km drogi 100% klima spalanie 5,3-5,4L/100km

trasa 30km (5 osob na pokladzie) predkosc 70-80km/h max bez klimy spalanie 2,8L/100km

mekintosz - 2011-08-15, 22:33

Dorzucam kolejny wynik... Duster 4x4 1.5 dci zmierzone po 1000 km przez komputerek. Wynik - 6.1 l/100, przez wiekszosc trasy bylo 6.5.
Wojti89 - 2011-08-16, 00:16

Ostatnie obserwacje: ( DD 1.6 16V 4x2)

Warszawa - Kostrzyn nad Odrą spalanie średnie 7.9l. Warunki: 5 osób, bagażnik prawie po dach, pełny zbiornik paliwa, klima prawie cały czas + testy prędkości na A2. Uwaga - udało mi się oszukać fabrykę, gps przez moment pokazywał 166km/h ;-)
Co ciekawe, przy takich prędkościach nawet daje się słuchać radia i rozmawiać.
W pewnym momencie pędząc zresetowałem komputer i z przerażeniem stwierdziłem spalanie rzędu 17 litrów przy prędkościach powyżej 140km/h.

Kostrzyn nad Odrą - Chałupy, po drodze Nowy Dwór Gdański. Droga numer 22 nie zachęca do szaleństw więc przez większość trasy prędkości rzędu 70-110 km/h, klima, 4 osoby, bagażnik do wysokości kanapy. Spalanie 7.7l

Chałupy - Warszawa. Wyszło jakoś dużo bo ostatecznie 8l, ale po drodze była A1 i testy prędkości, a w środku 4 osoby, klima i bagażnik zapełniony ciut powyżej kanapy.

Ciekawostki i spostrzeżenia:

1. Na trasie toruńskiej wyprzedził mnie fiat 125p, gdy pasażerowie zapragnęli zobaczyć go z przodu zacząłem go gonić ale przy 160kmh dalej się oddalał :mrgreen: nie wiem co to miało pod maską ale w środku siedziało 5 osób.

2. Przy pełnym obciążeniu Dusterem w mojej konfiguracji jedzie się bardzo przyjemnie pod warunkiem że się NIE SPIESZY. Wyprzedzanie w zasadzie tylko na trójce-czwórce.

3. Jadąc w drodze powrotnej w relaksującym tempie zasiadłem na plecach autokaru jadącego ok 100km/h, przez kilkadziesiąt kilometrów pozwoliło to urwać jakieś 0,2 litra ze średniego spalania na całej trasie.

4. Wszystkie osoby które wiozłem były zachwycone komfortem jazdy.

5. Światła, zarówno mijania jak i drogowe są fenomenalne i dają niezłą frajdę w nocy.

6. Przez tydzień postoju na campingu na helu o DD pytali się mnie m.in posiadacze Land Cruisera, X1, TT, A5 i Leona. Auto generalnie wzbudza ogromną sympatię. Ktoś nawet widząc wnętrze z daleka i będąc lekko podchmielonym stwierdził "to nawet ma drewno w środku?? " ;-)

7. Mam wrażenie, że DD przy 100-110kmh robi się głośna a później jakby cichnie - a może po prostu przy większych prędkościach krzywa głośności rośnie wolniej niż przy 100-110 ;-)

8. Przyciski otwierania szyb na konsoli centralnej są bardzo wygodne i łatwo dostępne (ach ci dziennikarze.. ), podobnie jak regulacja lusterek.

9. Drzwi zamykają się dość głośno z perspektywy kierowcy co daje wrażenie trzaskania.

10. IMHO klima jest wystarczająco wydajna.

11. Fabryczne audio gra kiepsko ale po jakimś czasie gdy nie ma się innego źródła dźwięku można się przyzwyczaić i nie zwracać na to uwagi. Osobną kwestią jest kwestia regulacji tonów - u mnie jest zawsze loudness on , do tego wysokie są zawsze na 6-7 a niskie na granicy buczenia która na ogół była gdzieś między -1 a 3. Na płasko nawet największym wrogom nie życzyłbym tego słuchać.

12. Od pierwszego odbicia pistoletu można jeszcze wcisnąć nawet 6 litrów. ;-)

13. Niepokojąca zapewne drobnostka - czasem niezależnie od tego czy na ciepło czy na zimno silnikowi zdarza się zgasnąć tuż po uruchomieniu, jakby komputer dawał za mało gazu. Zgłoszę przy przeglądzie chyba że ktoś napisze że to grozi totalną awarią wszystkiego.

14. Tajemnicza uszczelka pod przednią szybą służy do tego, żeby woda skroplona z całkowicie zaparowanej przedniej szyby (zaparowanej w bardzo przyjemnych okolicznościach :mrgreen: ) nie spłynęła pod deskę rozdzielczą.

Ogólnie z tego co widzę po wynikach innych forumowiczów to trochę dużo mi pali Daczunia. :-( Ale może nie umiem nią jeździć eko.

Anyway po powrocie już w garażu dostała cmok w kierownicę za dobre sprawowanie, a jutro dostanie prysznic. :-)

Przebieg na koniec: 2940km.

Xrzysioo - 2011-08-16, 09:18

benny86 napisał/a:
Dokładnie, ja ostatnio śmigałem przez 3 tygodnie clio 1.2 16v i na dystansie 2700km spalał mi średnio 4,8litra/100km ale eco-driving był w zaawansowanym stopniu używany:) Jak czytam że komuś na trasie te auto pali 8,5-9l. to już wiem jak wygląda taka jazda...


dokładnie... u mnie spalanie 6,4l/100 km (klima non stop) 80% miasto

robertp1983 - 2011-08-18, 13:30

U mnie od początku lipca 2500 km. W lipcu wyprawa Warszawa Zakopane- Zakopane Warszawa: dystans:848 km
spalanie 6,5 l/100km
średnia prędkość 61km/h ( około 1 h w korkach klima 50%)
początek sierpnia Warszawa Stegna - Stegna Warszawa
Dystans: 644 km
spalanie 6,3 l/100km
średnia prędkość 51km/h ( około 2,5 h w korkach klima 50%)
oprócz tego jazda po Warsawie i kilkakrotnie wyjazd na działke ok 70 km w jedną stronę
Autko się super sprawowało:)

Daster - 2011-08-18, 20:19

U mnie przy 6 tys przebiegu na trasie do Sovakia Liptovsky Mikulas, tydzien po miescie i okolicy + powrot, razem 1600km, 3 osoby, klima i pelen bagaznik srednie spalanie 7.4l przy predkosci sredniej 70km przewaznie na trasie 90-120 km Wyraznie spadlo gdyz 4 tys km wczesniej spalanie bylo 8-8.5l/100km
Lukas87 - 2011-08-31, 20:45

dzisiejsza trasa Mikołów>Tychy>Oświęcim>Zator>Wadowice>Sucha beskidzka>Rabka zdrój>Nowy targ>Szaflary>Niedzica>Czorsztyn>Szczawnica no i z powrotem ta sama trasa
Ku mojemu zdziwieniu tereny górzyste a spalanie bardziej niż zadowalające
Dystans 405km
Średnia prędkość wg komputera 55km/h
Średnie spalanie 3,8L/100km
Ilość spalonego paliwa wg komputera 15,3L
4 osoby w autku
Myśle że z 10% miasto a 90% trasa
Prędkość w czasie jazdy 70-100km/h

Cendra - 2011-09-01, 00:06

Na trasę diesel to marzenie... Szkoda, że człowiek jeździ głównie po mieście :(

Moje "Volno" spala
Lukas87 napisał/a:
Ilość spalonego paliwa wg komputera 15,3L

podobne ilości w mieście... na 100km :/ Na szczęście LPG.

krakry1 - 2011-09-01, 12:51

Ja się też dopiszę:
Trasa do Chorwacji (Crikvenica), trochę na miejscu (min. wyspa Krk) i z powrotem:
w sumie: 2467 km.
spalanie średnie: 5,3 l
prędkość średnia: 77,1 km/h
Uważam to zważywszy na prędkość średnią za wynik bardzo dobry. Autostrady: Słowacja, Węgry i Chorwacja praktycznie nie schodziło poniżej 130 km/h.

Jeszcze ciekawiej wyszło mi tylko w tamtą stronę (podróż w nocy - ruch praktycznie żaden):
trasa: 1138 km.
spalanie średnie: 5,1 l
prędkość średnia: 83,3 km/h :mrgreen:

P.S.
Mandatu nie zapłaciłem żadnego. Jednym słowem, jak na trasę i szybką jazdę to tylko z wynalazkiem Pana Rudolfa Diesla. :-D

Lukas87 - 2011-09-01, 20:01

krakry1 napisał/a:
Jednym słowem, jak na trasę i szybką jazdę to tylko z wynalazkiem Pana Rudolfa Diesla. :-D


popieram :D

mike - 2011-09-02, 19:52

Jednym słowem, jak na trasę i szybką jazdę to tylko z wynalazkiem Pana Rudolfa Diesla.
-------
Nie mogę pochwalić się b. długimi przebiegami, ale potwierdzam - Dacia dci to jest to. Wyjazdy spod Wawy do Lublina i okolic (Zamość, Chełm) spalanie wyniosło 4,6 l/100km, a do Olsztyna i Bartoszyc 4,4 l/100km - w obu przypadkach z jazdą turystyczną po tych miastach. Prędkość przelotowa 90-100 km/h, a na drodze szybkiego ruchu do ok. 130 km/h. Zwalniałem zawsze po zapowiedzi kontroli radarowej i niemal zawsze na terenie zabudowanym. Prędkości średniej nie odnotowałem. Wiem na pewno, że nawet w ruchu miejskim diesel ma znacząco mniejsze spalanie od aut z silnikami benzynowymi. Ponadto, ja akurat w czasie jazdy nie zastanawiam się nad tym ile zaoszczędzę jadąc ekologicznie, ale wciskam tak gaz by jechać jak najszybciej w danej sytuacji (np. szybkie przyspieszanie przy opuszczaniu terenu zabudowanego, czy wyprzedzaniu). Zaoszczędzenie pojedynczych dziesiątek litra ON na 100 km kosztem straconego czasu jest dla mnie absurdem, a jednocześnie cieszy mnie sytuacja, że Dacia dci nie stresuje mnie w czasie wizyty na stacji paliw.
-
Ja akurat od 3 lat pokonuję b. mało km w ciągu roku (do ok. 10 kkm), ale nie wyobrażam sobie kierowcy, który pokonuje 7-10 razy tyle i preferuje jazdę eko. Chyba prawie nie wysiada z auta. Pewnie coś zaoszczędzi - ale to nie życie.

wox - 2011-09-02, 20:30

Silniki typu TCE + niższa cena zakupu + perspektywa (już niedługo) wyższej ceny ON od benzyny = zwycięstwo benzyny
Dodam, że jeździłem dieslami (dwoma; prawie 200 tys. km; a przed nimi benzyniakami, ale "zwykłymi") i zaczynam sobie chwalić benzynkę.

marekwoj - 2011-09-02, 20:42

To i ja się pochwalę. Wyjazd wakacyjny 2 osoby dorosłe + 2 dzieci, bagażnik załadowany pod sufit. Jechałem trasą "optymalną" wg AutoMapy, w większości nie były to główne drogi krajowe, tylko nieco "gorsze", ale tak na prawdę były bardzo porządne, za to mały ruch.

Średnie zużycie z całego wyjazdu (dojazd w obie strony + trochę kręcenia na miejscu, łącznie 1175 km) wg dystrybutora 4,06, średnia prędkość wg komputera to 63. Większość drogi (z 80%) jechałem około 100km/h, tam gdzie były ograniczenia i teren zabudowany "prawie" przepisowo, czyli 10-15 km więcej niż ograniczenie. Klimatyzacji prawie nie używałem (może z 10% drogi), bo temperatura była taka, że bardziej ogrzewanie było potrzebne :-(

dysco - 2011-09-05, 13:39

Spalanie uzależnione jest od jakości paliwa, ja osobiście mcvke 1,6 mpi testowałem już na wiele sposobów. Jadąć z prędkościami maksymalnymi to nawet 12 litrów, najmilej dla ucha i kieszeni jeździ sie do 110 km/h wychodzi wówczas 6-6,5 litra, ale jeżdząc spokojnie czyli nie holując powyżej 90 km/h uzyskałem granice 5,5 litra, cykl mocno miejski czyli rano do pracy 3 km, powrót po 8 godzinach ta sam odległość w lecie okolice 10, zima 12 litrów.
A jazda typowo miejska z rozgrzanym silnikiem po krakowie spokojnie okolice 9 w lecie.
Czyli to co pisze producent w danych katalogowych jest niczym innym jak prawdą w przypadku mojego egzemplarza :-)

akofreda - 2011-09-05, 13:54

Chyba coś źle liczysz. Jeśli różnica na 100 km to 3 litry to zakładając teraz równe ceny paliw to na tych 100 km masz 3Xok. 5zł= 15zł a nie jak ty podajesz 1 zł. Czyli twoje wyliczenia trochę (o rząd wielkości) się różnią. Przeglądy w dCi moim ma co 30 tys. km lub 2 lata.
dysco - 2011-09-05, 13:58

Poprawiłem :) dzięki i sorki
dysco - 2011-09-05, 14:54

Właśnie z ciekawości zadzwoniłem do ASO w zwiąsku z serwisem MPI i dci.
Taka mała kalkulacja dla przeciętnego Kowalskiego co to robi średnio 15-25 tys km.
Zakup mcv 7 osób w wersja Laureat mpi 85km, dci 90km:
mpi 44250zł- dci 51850 różnica 7600 złotych
serwisowanie mpi co 15tys=89 zł, co 30tys olej=360 zł. dci co 20tys olej 620 zł, koszty idą w góre przy następnym przeglądzie. wymiana paska rozrządu w mpi komplet 615 zł, w dci 1080 zł.
Licząc średni mpi pali 7,5 litra to po 100000km daje przy cenie 4,99 koszt 37425zł.
Licząc średni dci pali 5,5 litra to po 100000km daje przy cenie 4,79 koszt 26345 zł.

Różnice w kosztach zakupu to 7600 zł na korzyść mpi
Różnica w kosztach przeglądów i podstawowych czynności związanych z ksiązkowym serwisowaniem w ASO (przegląd, olej, filtry, rozrząd, klocki, tarcze itp.) wynosi około 2000 zł na korzyść mpi.
Różnica w zurzyciu paliwa wynosi 11080 zł na korzyśc dci
Czyli mpi 9600zł na plus, dci 11080zł czyli 1480 zł na korzyść dci. UE od 2012 roku podnosi w polsce akcyze na ON o połowe wynika to z zakończenia okresu przejściowego. Czyli za ok 4 miesiące ON będzie kosztował około 5,1 zł za litr czyli ta różnica zmaleje do około 1000zł. Jeszcze należy pamiętać o dobrym paliwie bo listwa wtryskowa firmy Delphi nie lubi złego ON. Jeśli wliczyć w to że wytrzymuje 80-100 tys km. nie którzy co dbają to więcej, jeśli to że nie mamy dwumasowego koła które jak każdy wie że w dci lubi być kapryśne i wytrzymać 40 tys km, jeśli turbina wytrzyma 100 tys km, to możemy być dumni że zaoszczędziliśmy 1000 zł na 100000 km. I wówczas należy sprzedać dci, bo bez grubego porfela do 200000km nie dojedziemy. Pamiętajmy że części do diesla nawet amory są droższe.
Tak więc średni Kowalski który użytkuje auto 5-6 lat i robi 100000 km w tym okresie ma się nad czym zastanawiać, czy nie lepiej LPG zamontować niż kupić dci

Auto Krytyk - 2011-09-05, 15:31

Kolega najpierw się douczy troche o dci. W dci nie mam ani koła dwumasowego ani dpf. Był na forum dci po przebiegu 170000km bez awarii turbo i wtrysków.
Poza tym w dci pasek rozrządu wymienia się co 160000km czyli w benzynie wymienisz już 2 razy. Przegląd po 20 tys.km zapłaciłem 200zł z moim olejem i filtrem za 100zł. Po 40 tys.km zapłaciłem 450zł ale był wymieniany filtr paliwa za 150zł.

Poza tym spalanie weś katalogowe w trybie mieszanym czyli dla:
1.6 MPI 85 7,3
1.5 dci 90 4,6

I ja mam właśnie takie spalanie w trybie mieszanym czyli katalog nic się nie myli.

krakry1 - 2011-09-05, 15:46

dysco napisał/a:
Tak więc średni Kowalski który użytkuje auto 5-6 lat i robi 100000 km w tym okresie ma się nad czym zastanawiać, czy nie lepiej LPG zamontować niż kupić dci
Wszystko cudnie ... to dolicz jeszcze instalację gazową, do twoich pięknych wyliczeń - następne 4000,-zł.

Wiem jedno ja jeżdżę dynamicznie i nie cackam się z pedałem gazu. W moim dCi nawet przy włączonej klimie po zabudowanym mam max spalanie do 5,5l/100km - przy takim stylu jazdy gwarantuję, że w silniejszym MPI zrobi się, co najmniej 8l/100km. To daje 2,5 l różnicy na 100km (licząc bardzo optymistycznie dla MPI). Nawet przy tych samych cenach Pb i ON - na okrągło 5,00-zł - daje to oszczędności na korzyść dCi:
- po 100 km - 12,5,0zł
- po 1.000 km - 125,0zł
- po 10.000 km - 1.250,-zł
- po 20.000km - 2.500,-zł (tyle robię na rok)

Moje Sandero 85 KM (2010) - 46.600,-zł
Sandero mocniejsze MPI (2010) - 38.600,-zł (to samo wyposażenie)
Różnica w cenie: 8.000,-zł gdyby do tego dołożyć gaz w salonie tylko: 4.000,-zł

Reasumując po 3 latach i dwu miesiącach - zwraca mi się różnica pomiędzy zakupem, diesla, a benzyny. Myślę jeździć autem ok. 9 - 10 lat - dalej sam sobie policz.

dysco napisał/a:
... dwumasowego koła które jak każdy wie że w dci lubi być kapryśne ...
A dlaczego zakładasz, że od razu coś się popsuje? Renówki z dCi w samochodach flotowych (nikt ich nie oszczędza) przejeżdżają po ponad 200.000km, bez żadnych rewelacji i poważnych awarii.

Mi to wygląda na żal z Twojej strony ... żal, że nie mam diesla .... więc trzeba dołożyć tym, którzy go mają. A nóż coś im się zdupcy, a ja będę miał satysfakcję. :evil:

benny86 - 2011-09-05, 15:55

krakry1, jest wiele prawdy w tym co piszesz, ale należy zdecydować co porównujemy: ON i PB czy ON z PB+LPG.
Ceny zakupu podajesz PB+LPG i ON, a spalanie już ON i PB...

Pytanie też czy koszty są jedynym kryterium, bo diesel będzie miał przewagę np. pod względem elastyczności czy zasięgu na zbiorniku paliwa. Słowem - dla każdego to co chce, grunt że Dacia oferuje zarówno PB, PB+LPG jak i ON

krakry1 - 2011-09-05, 16:02

benny86 napisał/a:
... dla każdego to co chce, grunt że Dacia oferuje zarówno PB, PB+LPG jak i ON
Tez tak uważam Benny86 ... ale jakoś nie lubię czarnowidztwa. W tym wypadku - post kolegi Dysco - i jego złota myśl: "kup sobie diesla, a będziesz miał kłopoty".
bodzio - 2011-09-05, 16:20

jak diesel to tylko spodnie :mrgreen:
mter - 2011-09-05, 17:55

Byłem w tym roku nad morzem, w tym samym miejscu co rok temu.
W ubiegłym roku :
- dacia logan mcv 1.5 dci 85 KM - spalanie 3,6L/100 - spokojna, czysta trasa

W tym roku :
- clio grandtour 1.2 75 KM - spalanie 5,1L/100 - spokojna, czysta trasa

Lukas87 - 2011-09-05, 19:55

krakry1 napisał/a:

Wiem jedno ja jeżdżę dynamicznie i nie cackam się z pedałem gazu. W moim dCi nawet przy włączonej klimie po zabudowanym mam max spalanie do 5,5l/100km


dokładnie tak jest a jesli ktos chce zaoszczedzic grosza wystarczy troche delikatniej obchodzic z gazem i mozna duzo zaoszczedzic na paliwku a to co mi sie podoba w dieslu to przy niskich obrotach duzy moment obrotowy :)

a co do ceny diesla to niema szans kupic z takim wyposazeniem innego diesla z innej marki

dysco - 2011-09-06, 08:43

Kolega sie nie musi douczać bo w znajomego Sandero z 2010 rozleciało się właśnie dwumasowe koło po 38000 km. To co wkładaja w fabryce to nikt nie wie. A dlaczego w ASO jak się jedzie to nie powiedzą nam jaki olej zalali w fabryce, co jest zamontowane, z jakiego kraju, dopiero po wprowadzeniu VIN wszystko im wyskakuje. Co do silnika dci to na przykład montują na tę chwile trzy listwy wtryskowe i jak trafisz na Delphi to twoja strata. Pierwsze należy poczytać posłuchać posprawdzać a później się madrzyć. Ja sam uwielbiałem diesle, ale jak to były typówki takie klepacze a fordem 1,8 zrobiłem 450000 km. Zgodze się że jeśli dobry diesel nie będzie się sypał to jest bardziej opłacalny niż benzyniak. Ale dzisiejsze dlaczego najwięcej Renaultów dci sprzedaje się w okolic 90000 km, wystarczy sprawdzić ogłoszenia, wiadomo jeśli firmówka to im nie zależy. Sa wyjątki i czasem ktoś dba to pojeździ dłużej. Ale na naszym paliwie gdzie jakość jest poniżej minimum to wątpie.

A z flotowymi pojazdami jest tak że firma wrzuca w koszty wszystko, u mojej kuzyna na 5 dci w żadnym skrzynia nie wytrzymała 75000 km, a listwy wtryskowe juz dwa raz co nie które mają robione taki morał, gdybym nie wiedział to bym nie mówił. A spalanie jest takie że Dacia Sandero 1,5 dci (86km) przy prędkości 150 km/h pali według wskazań komputera 7,8 ??????? a po mieście z klimą 7,4??????, a przy bardzo spokojnej jeździe 4,4 a później siadło koło dwumasowe ????????
A świetny opis silników dci zrobiło "Auto Świat" może dwa miesiące temu wszystkie bolączki i zalety bardzo długi artykuł warto sobie go odnaleźć.

r70 - 2011-09-06, 09:48

Coby za długo się nie rozpisywać - Wieszkosć samochodów które pojawiają sięna serwisach ogłoszeniowych ma ok. 90kkm km bo taki przebieg ładniej wygląda niż 15kkm czy 250kkm.

Co do kosztów serwisowania diesli - w jednym z moich DCI padł do tej pory EGR - po przebiegu ok. 80kkm, użytkowania samochodu przez moją siostrę (poprzedni właściciel), w zasadzie tylko w mieście na odcinakch żenująco krótwkich (poniże 1km) i od czasu do czasu trasy. Cena teoretycznie jest "kosmiczna" - powyżej 700zł w ASO, ale w prakyce można kupić za 360zł + 50zł wymiana. Samochód przez cały okres takiej eksplloatacji nie spalił więcej niż 5.5L/100 a najczęsciej spalanie było między 4-4.8l/100. Benzycowy megane przy takij jeździ spala powyżej 8l/100 i przy takim przebiegu jest spore prawdopodobieństwo na pad zmiennych faz rozrządu (dacia na szczęscie nie ma), czujnika położenia wału i którejś z cewek wysokiego napięcia. wszystkie te elementy też kosztują.

piotr. z - 2011-09-06, 14:35

Panowie, myślę, że nie ma się co licytować: są osoby, którym odpowiada diesel, są osoby, którym odpowiada benzyna lub LPG. Każdy sam musi sobie wybrać, czasem to kwestia gustu, przyzwyczajenia, przeznaczenia samochodu etc., itp. Każdy sobie jakoś to poprzelicza, jeśli sprawy rozbijają się o koszty, i wybierze to, co uważa za słuszne. W każdym silniku coś może paść, czasem to przypadek losowy, czasem zaniedbanie- różnie bywa. I nie da się określić tylko na papierze gdzie koszty będą wyższe- życie pokaże jaka będzie rzeczywistość. Nikt chyba jednak nie zaprzeczy, że koszty serwisowania dCi są wyższe (części etc.) a zużycie paliwa wyższe w MPI. Ale jak się chce obniżyć koszty jazdy to się montuje LPG i koszty paliwa są porównywalne z dCI. A różnica 3500-4000PLN za instalkę zwróci się w miarę szybko. I oczywiście będą też przeciwnicy LPG, którzy albo z przekonania "bo tak i już" albo po przejechaniu się na "fachowcach" montujących instalacje nie chcą słyszeć o takim rozwiązaniu. I nie ma co udowadniać wyższości jednego rozwiązania nad drugim ponieważ każde ma swoje wady i zalety a i tak ie znajdzie się odpowiedzi na wyższość świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą...
wieza - 2011-09-06, 19:33

a ja powiem tak mnie DCi zwrocil sie po przejechaniu 35tys km. wiec luzik. przy Lpg trzeba liczyc sie z czestszym tankowaniem co mnie wkur... zawsze tankuje do pelna bo szkoda mi czasu, no i to ze zbiorniczek zajmuje troszke miejsca i nie wazne gdzie bedzie bo kolo zapasowe trzeba miec ;) a jesli chofdzi o bezynke tylko no coz jesli malo jezdzisz to trzeba to kupic, ja sporo jezdze kilkoma autami , teraz zakupilem kolejne i tez Dizelka.
ian - 2011-09-06, 20:03

Cytat:
w zasadzie tylko w mieście na odcinkach żenująco krótkich (poniżej 1km)


Przeczytaj to zdanie uważnie, chodzi chyba o 10 km. Przy 1000 m byłbym szybciej na miejscu od samochodu.

Silnik benzynowy jest praktycznie bezobsługowy, trzeba tylko regularnie wymieniać filtry, płyny. I tyle... Mając instalację LPG, czy diesla trzeba jednak od czasu do czasu podjechać do mechanika. Różnice są w kosztach zakupu, spalaniu, ale też w obsłudze i awaryjności.

maciek - 2011-09-06, 20:54

jak będę kupował następne auto to tylko bez LPG
piotr. z - 2011-09-07, 07:38

Tak naprawdę to nie byłoby dyskusji gdybyśmy mogli sobie pozwolić na kupno takiego samochodu jaki chcemy bez patrzenia na koszty. A tak każdy liczy pod kątem swojej kieszeni. A jakie będziemy mieli ceny paliw to nie wiemy. Pamiętam moje zdziwienie podczas w wizyty w UK 10 lat temu, że mają droższy ON niż noPb. I w sumie różnice w kosztach spalania są minimalne podczas porównania bryczek z silnikiem wysokoprężnym a benzynowym. U nas przez pewien czas też mieliśmy taką sytuację cenową. I również mam kolegów, którzy przesiedli się z ON na noPb i zarzekają się że nigdy więcej diesela (ale wpływ na to ma na pewno fakt, że kupowali używki ale również jeździli wcześniej używanymi benzyniakami), i takich co "przeskoczyli" z benzyny na ON i nie chcą słyszeć o benzynie- zależy, na co się trafi, czy dany egzemplarz "pokaże rogi" i trzepnie po kieszeni naprawami czy też nie. I znów wraca temat kosztów bo każdy by chciał- ja również- jeździć jak najtaniej i ponosić jak najniższe koszty serwisowania, nieprawdaż? ;-)
dysco - 2011-09-07, 08:45

Dla TAXI AIRPORT, szanowny kolego co do dwumasowego kola i filtra czastek stalych nalezy przeczytac komunikat w UOKiK ile dci idzie do poprawki a ile benzyniakow... 86 % dci...
Prezes - 2011-09-07, 09:58

W Daci jest chyba najmniejsza różnica cenowa między benzyną o dieslem. W innych markach trzeba dopłacać od około 10 000 w górę.
Auto Krytyk - 2011-09-07, 10:10

Chłopie skończ pisać brednie o DPF i kole dwumasowym bo w Daciach za wyjątkiem nowych wersji 90 i 110KM go nie ma. O jakich komunikatach piszesz chłopie. Aktualnie są wzywane silniki 1.2 16V benzynowe. Co do spalania dci przy 150km/h u mnie wynosi 7,5-8l ON . Przejedź się swoim 1.6 zresetuj kompa i zobacz ile pokaże lekko 12-13 litrów.
Ja mam średnie spalanie z prawie 50 tys.km w trybie mieszanym 4,6-4,7l. Na baku robię średnio 1200-1300km i tyle w temacie.

Lukas87 - 2011-09-07, 12:34

dysco napisał/a:
Dla TAXI AIRPORT, szanowny kolego co do dwumasowego kola i filtra czastek stalych nalezy przeczytac komunikat w UOKiK ile dci idzie do poprawki a ile benzyniakow... 86 % dci...


wersje 68KM jak i 85Km nie mają koła dwumasowego jak i filtra cząstek stałych

TAXI AIRPORT napisał/a:
Co do spalania dci przy 150km/h u mnie wynosi 7,5-8l ON . Przejedź się swoim 1.6 zresetuj kompa i zobacz ile pokaże lekko 12-13 litrów.
Ja mam średnie spalanie z prawie 50 tys.km w trybie mieszanym 4,6-4,7l. Na baku robię średnio 1200-1300km i tyle w temacie.


zgadzam się z twoją wypowiedzią choć u mnie w sandero przy predksoci autostradowej spala koło 6L/100km :mrgreen:

wieza - 2011-09-07, 15:50

Ale sandero jest troszke mniejszym lezejszym i bardziej oplywowym od MCV ;)
krakry1 - 2011-09-07, 16:49

TAXI AIRPORT napisał/a:
Co do spalania dci przy 150km/h u mnie wynosi 7,5-8l ON
A przy 130 z palcem w pewnym ciemnym otworze, można zmieścić się bardzo, bardzo spokojnie w 5,5 -6 literkach.
TAXI AIRPORT napisał/a:
Ja mam średnie spalanie z prawie 50 tys.km w trybie mieszanym 4,6-4,7l. Na baku robię średnio 1200-1300km i tyle w temacie.
I to rzeczywiście wszystko w tym temacie - nic dodać, nic ująć.
wieza - 2011-09-07, 20:02

przy spalaniu 4,6-4,7 i baku 50 L nie jestes w stanie przejechac 1200-1300km ;) chyba ze lejesz pod korek to mozna wlac do 65l :)
Lukas87 - 2011-09-07, 20:17

wieza napisał/a:
przy spalaniu 4,6-4,7 i baku 50 L nie jestes w stanie przejechac 1200-1300km ;) chyba ze lejesz pod korek to mozna wlac do 65l :)


czytanie z zrozumieniem, kolega ma srednie spalanie z 50000km 4,6-4,7L a robi na baku 1200-1300Km wiec mozna sie domyslic ze wtedy spala w granicach 4L

benny86 - 2011-09-07, 20:29

Lukas87, biorąc pod uwagę dotychczasowe wpisy TAXI stawiam raczej na to, że tankuje pod korek...
dysco - 2011-09-07, 23:49

Akcja przywoławcza jest w wiekszości na diesle, VIN na liście UOKiK znalazł mój kolega notabene z krakowa ma mocniejszą wersje co ciekawe Logana VANA??? Odebrał go pare miesięcy temu!
Zapytajcie w ASO czy dacie nie mają dwumasowych kół i sporadycznie filtrów DPF, żadne ASO tego na 1000% nie potwierdzi. Powiedzą że może się zdarzyć zależne od partii.
A mnie jest stać lać 15 litrów benyny, a jak slysze że wasze dci na autostradzie palą 6 litrów , to ja się chętnie nim przejade tak jak ja jeżdze czyli 150-170 a nawet 180 z hakiem ciekawe czy wówczas dci spali 6 litrów jak nawet meganka 90 konna spala przy takiej prędkości pod 9. a mój mpi około 11. Jeździłem dieslami to wiem jak to wyglada jak dasz mu do pieca to zapomnij o ekonomice, no chyba że każdy jeździ na autostradzie 110-120. To nie czasy gdy ON kosztowało 1,5 zł mniej

Daster - 2011-09-08, 08:20

dysco napisał/a:

A mnie jest stać lać 15 litrów benyny, a jak slysze że wasze dci na autostradzie palą 6 litrów , to ja się chętnie nim przejade tak jak ja jeżdze czyli 150-170 a nawet 180 z hakiem ciekawe czy wówczas dci spali 6 litrów jak nawet meganka 90 konna spala przy takiej prędkości pod 9. a mój mpi około 11.

Czytajac Twoj wpis nasuwa mi sie pytanie analogiczne jak w nurkowaniu.
Kto to jest dobry kierowca?
Dobry kierowca to stary kierowca.
Przy takim podejsciu do zagadnienia komunikacji nie moge byc pewien, ze dozyjesz sedziwego wieku nie biorac pod uwage naturalnych zdrowotnych uwarunkowan.
Jesli przekraczasz granice przepisow i zdrowego rozsadku to nie jest tu miejsce do Holu Slawy.
Zamiast paliwa lepiej spal skreta i wrzuc na luz ;-)

Auto Krytyk - 2011-09-08, 08:56

Przy 180 pali mu 11l a dci pali 9 bez komentarza, przy 180 to ci pali ale 15 ,
zaś brednie o jakiś akcjach przywoławczych których nie ma. Weszłem na stronę UOKIK i są 2 akcje przywoławcze dla Dacii ,jedna dla silników D4F benzyna i druga w związku z ABS dla wszystkich Loganów z danych lat.

Odnośnie baku to leje więcej zawsze, wchodzi 50 litrów ale mam jeszcze w baku 5-10 litrów.

Poza tym nie wiem kto o zdrowych zmysłach rozpędza takiego klocka do 150-180. Sam jechałem max 140 i hałas od silnika, szum opon powietrza jest okrutny i Dacia na pewno nie jest stworzona do takiej jazdy.

benny86 - 2011-09-08, 11:01

Dużo ludzi e=robi w ten sposób że np. jeżdzi w terenie zabudowanym 250-300km, potem na autostradzie dają w palnik do 170-180km.h przez 100 czy 150km zatankują, wyliczą spalanie i myślą że samochód pali tyle przy 180km/h... Śmieszne, ale prawdziwe niestety
r70 - 2011-09-08, 12:16

Jeśli ktoś kupuje auto wielkości kompakta z silnikiem 1.5dci 85km (czy jeszcze lepiej 68km) i ma zamiar tym jeździć z 180kmh to z założenia zrobił błąd. Ale nawet jeśli będzie tak katował auto, to i tak spalanie będzie zauważalnie niższe niż benzyniaka 1.2, 1.4 czy 1.6. A róznica będzie tym większa, im większą masę będzie chciał przewieść, albo im bardizej pogorszy areodynamikę samochodu (np. rowerami na dachu ?).
Ale do ekonomicznej jazdy z prędkością 180km/h na autostradzie kupuje się diesla 2.0-2.5L o mocy 150 i więcej, ze skrzynią 6 biegową. Wtedy okaze się że diesel nadal jest znacznie oszczędniejszy niż benzyniak bo spali 7L/100 a beznyna 12 i więcej.
Mój jimny 1.5dci 86 km pali 6.5-7L/100 w takich samych warunkach jak kolegi 1.3benzyna + gaz LPG- 12l/100. Laguna 2.2dci 150km, przy 220-240km/h mieściła się w 10-11l/100, a benzyna 3.0 (2.0 tyle nie dała rady jechać) zasysała powyżej 20L/100. Megane clasic 1.6 16V 107km przy ostrej jeździ zamykał się w 8.5L/100 a scenic (cięższy, ze słabszą areodynamiką) 1.9dci 102km nigdy nie palił więcej niż 6.3L/100, Berlingo 1.6hdi 90km średnio połyka 5.5L/100 a 1.8 benzyna 10L/100. I to by było na tyle...

Lukas87 - 2011-09-08, 12:35

dysco napisał/a:
a jak slysze że wasze dci na autostradzie palą 6 litrów , to ja się chętnie nim przejade tak jak ja jeżdze czyli 150-170 a nawet 180 z hakiem ciekawe czy wówczas dci spali 6 litrów jak nawet meganka 90 konna spala przy takiej prędkości pod 9. a mój mpi około 11. Jeździłem dieslami to wiem jak to wyglada jak dasz mu do pieca to zapomnij o ekonomice, no chyba że każdy jeździ na autostradzie 110-120.


tu mamy logana 85KM po chipie na 105KM i przy 160km/h spala okolo 7,5L -->
http://www.youtube.com/watch?v=ocdyhMeXsek

druga sprawa jezdzic takim autem 170 czy 180 :roll: :roll: ale wszystko jest do czasu ;-)

współczuje silnikowi jak go tak wysoko kręcisz bo obroty na pewno koło 6tysi sa

a do takiej predkosci to lepsze autko z 6 biegami ;-) ale do jazdy zagranicą

ian - 2011-09-08, 18:16

Cytat:
jak będę kupował następne auto to tylko bez LPG


Uzasadnienie:

http://www.motofakty.pl/a...uje_silnik.html

"Przychodzi taki dzień, zazwyczaj po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów, gdy stając na skrzyżowaniu stwierdzamy nierówną pracę silnika na biegu jałowym. Jeszcze kilkaset kilometrów i silnik zaczyna co jakiś czas samoczynnie gasnąć. W końcu okazuje się, że uruchamianie samochodu staje się prawdziwym wyzwaniem. Akumulator „trzyma”, rozrusznik „kręci”, ale niewiele z tego wynika. Diagnoza w warsztacie jest krótka – problemy z głowicą. Procesy wypalania gniazd czy zaworów mają różny przebieg. Czasem kłopoty w postaci gaśnięcia silnika na biegu jałowym, nierównej pracy czy trudnego uruchamiania pojawiają się po 50 000 km, podczas gdy w innym silniku dopiero po 100 000 km. (...) Nierzadko wypaleniu ulegają również tłoki, im też nie służy wyższa temperatura. (...) W procesie spalania LPG powstaje więcej pary wodnej niż przy spalaniu benzyny, co przyśpiesza z kolei procesy korozyjne w układzie wydechowym. Związki siarki pochodzące ze spalania LPG degradują katalizator. (...) Awariom częściej ulega też sonda lambda. (...) Często uszkodzeniom ulegają też przepływomierze powietrza. (...) Bolączką wielu aut zasilanych autogazem jest także szybkie zużycie świec zapłonowych."

PS. Ale to, co najlepsze oczywiście jest w komentarzach do artykułu :mrgreen:

benny86 - 2011-09-08, 18:31

Ojoj, ile to ja się naczytałem takich pierdół o LPG, z reguły pisanych i komentowanych przez ludzi, którzy nigdy nie mieli żadnego samochodu z LPG...
maciek - 2011-09-08, 18:35

Cytat:
jak będę kupował następne auto to tylko bez LPG

to mój cytat i go nadal podtrzymuję
ian napisał/a:
Bolączką wielu aut zasilanych autogazem jest także szybkie zużycie świec zapłonowych."
ian napisał/a:
Awariom częściej ulega też sonda lambda
ian napisał/a:
Związki siarki pochodzące ze spalania LPG degradują katalizator.
ian napisał/a:
W procesie spalania LPG powstaje więcej pary wodnej niż przy spalaniu benzyny, co przyśpiesza z kolei procesy korozyjne w układzie wydechowym
ian napisał/a:
nierówną pracę silnika na biegu jałowym.


to wszystko niestety prawda :-(

psur - 2011-09-08, 19:27

Wracając do tematu, to po niecałych 70 tys. km mam średnie spalanie nieco ponad 6,9 czyli idealnie tyle co w danych fabrycznych :)
Matthias[Wlkp] - 2011-09-08, 19:51

Do rozważań kosztowych sugeruję jeszcze doliczyć dewaluację waluty i kredyt, jeśli ktoś bierze...

Czasem żałuję, że nie wziąłem diesla, zwłaszcza w trasie, ale benzynka rewanżuje mi się tak przyjemnym odgłosem i kulturą pracy... Miodzio :)

Tyle w temacie :)

EDIT: Tak przy okazji - jestem właśnie w Szwecji - ciekawe - mają E85 (dacie tylko FLEX sprzedają tutaj) za nieco ponad 9 koron, tj. nieco ponad 4 PLN...

mcvBL - 2011-09-08, 21:01

Z tym Bakiem i spalaniem to jakas dziwna akcja jest :)Dzisiaj komputer pokazal 2 kreski na wskazniku paliwa i zasieg na 103km wiec postanowilem zatankowac.srednie spalanie mam 7,4 (kasuje zawsze jak tankuje do pelna)wiec obliczylem ze tyle powinno zostac w baku.podturlalem sie pod CPN i leje i leje i leje do pelna i co pistolet odbija a ja mam na dystrybucie 252zl i 51L.hmmm chwila namyslu i leje dalej pod korek weszlo 53,38L co razem z bakiem rezerwy daje ≈60l w Baku 50L gdzie wlalem te 10L moze w kolo zapasowe.
Mysle lipa ystrybutor maja oszukanczy wiec do bagaznika po baniaczek 10L i wolam goscia z obslugi i mowie Panie jak mi tu wejdzie 12l to dzwonie na Psy i Inspekcje Handlowa Cepik BOR PGE i do Donka. Koles troszke sie zpeszyl ale lejemy i kurrrr czaki rozbiegane weszlo do kreski 10 L jak w mordke misia.

Wiec ja sie pytam jak to mozliwe ze wg danych mam bak 50 l a wchodzi jakies 20% wiecej paliwa.


ot taka dywagacja :roll:

benny86 - 2011-09-08, 21:07

Najłatwiej sprawdzić gdy ktoś kupuje właśnie do kanistra paliwo (np. do kosiarki spalinowej) - do 5litrowego na Auchan gdzie tankuje wchodzi idealnie 5.00litrów i jest na równo z kreską na opakowaniu...
_Big_Mac_ - 2011-09-08, 21:22

http://moto.onet.pl/16387...kul.html?node=3

Cytat:
Według ekspertów i książek serwisowych pierwsze, a najdalej drugie "odbicie" to ostatni moment na zakończenie tankowania.

W praktyce zatankować można jeszcze dużo więcej paliwa. Osiągnięcie wyników wyższych o 10-15 litrów od deklarowanej przez producenta pojemności zbiornika jest wykonalne i nie wynika z przekłamań licznika dystrybutora lub zaniżonej pojemności baku.


Przy czym z artykułu wynika, że takie tankowanie jest niezdrowe. W układzie jest przewidziane te dodatkowe kilkanaście litrów na rozszerzalność cieplną, odpowietrzanie i inne rzeczy, zalewanie tego na chama paliwem to zły pomysł.

laisar - 2011-09-08, 21:52

mcvBL napisał/a:
Wiec ja sie pytam jak to mozliwe ze wg danych mam bak 50 l a wchodzi jakies 20% wiecej paliwa.

Oj, nie poszukało się na forum, leniuszku d: - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=596

(Polecam więc też zawczasu http://www.daciaklub.pl/forum/viewforum.php?f=14 <; ).

Prezes - 2011-09-09, 07:51

Matthias[Wlkp] napisał/a:
(..) ale benzynka rewanżuje mi się tak przyjemnym odgłosem (..)

Tylko tego mi w dieslu brakuje.. ale radia głośno słucham, to zapominam ;-)

dysco - 2011-09-09, 23:46

Szanowny kologe TaxiAirport, coś się mylisz w swoich pisowniach raz piszeż że ci przy 150 pali około 8, a parę postów piszeż że jechałeś max 140??? Jak chcesz coś już wymysleć to kontroluj co piszeż. Ja do mcv zamontowałem mate wygłuszającą z diesla na na maske od spodu oczywiście na zlecenie w ASO a ścianke grodziową od silnika kazałem zamaziać bit gumą czy czyms takim w każdym razie wyciszyło go znacznie kosztowało to prawie 1000 ale jest róznica i mimo rozgrzania silnika nic nie czuć tej gumy w serwisie mówili że to właśnie stosuje się przy wysokich temperaturach.
Przy prędkości 172 km/h 3 osoby plus średni bagaż komputer pokazał ostatnio 10,2 tak więc nie tak źle, a opony zmieniłem na continental i cisza. A ja zamierzam zrobić góra 100000 tym autem i di żyda jak z każdym nowym. 2 tygodnie temu odebrałem nowa kie z gazem fabrycznym nie miałem do gazu przekonania ale widze ze diesel może się umywać pali wg.kompa 6,8 w mieście gazu :)))))

Auto Krytyk - 2011-09-10, 09:49

Przy 172 km/h MCV pali ci 10 litrów ale w marzeniach chyba, szczególnie że prędkość maksymalna Dacii MCV z tym silnikiem to 163 km/h :lol: . Wg kompa to Kia ci pali 6,8 l ale benzyny bo komp pokazuje spalanie benzyny a kia to pewnie picanto z silnikiem 1.0 i masą 800kg to rzeczywiście powinna więcej palić. :lol:
Pat13 - 2011-09-10, 12:20

3 800 km po Ukrainie, napęd na przednią oś, średnie spalanie według komputera 8,9 l
Pat13 - 2011-09-10, 12:22

Zapomniałem dodać 4 osoby na pokładzie, pełny bagażnik i trumna na dachu.
maciek - 2011-09-10, 12:28

a co w trumnie? papierosy :mrgreen: :?:
Pat13 - 2011-09-10, 12:39

W trumnie ciuchy, bo w bagażniku krymskie wino
r70 - 2011-09-10, 16:30

generalnie jeśli się już mówi o spalaniu to warto jednak bać pod uwagę rzeczywiste a nie wskazania komputera.
Prezes - 2011-09-12, 10:57

Ja ostatnie tankowanie postanowiłem przejechać z prędkością do 90 km/h i powoli ruszając (bez przesady jeśli chodzi o światła).
W trasie zamiast komputerowego 5,2 komputer pokazał 4,1. Z jazdą po mieście pokazał 4,3 litra. (mój komputer oszukuje o 1 litra)

dysco - 2011-09-13, 09:02

Picanto to 1,2 a za 1400 możesz otrzymać komp pomiarowy do gazu!
A daćka 1,6 z palcem w d.... idzie ponad 180 a to co mówi katalog jest szeroko zaniżone picanto poprzednie co miałem 1,0 miało iść 150 według książki a zamykało licznik. A dla niedowiarka ... cykne podobne w dacii.
A każdy benzyniak jak mu zalejesz dobre sprawdzone paliwo potrafi mile zaskoczyć.

dysco - 2011-09-13, 09:06

http://www.youtube.com/watch?v=HI88QPTHlAw
Dla TaxiAirport

Auto Krytyk - 2011-09-13, 10:07

No i co w związku z tym że na liczniku masz 180 czy 190 jeżeli rzeczywiście dużo mniej. Sprawdź sobie gps ile jedziesz przy 180 na liczniku.

A spalanie jak się dobrze przypatrzymy to przy 160-180km/h 15-16l/100km no ale koledze pali 10l przy 180 haha.
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Lukas87 - 2011-09-13, 10:28

dysco,bez obrazy ale to co wyprawiasz to nie ma normalne :roll: :roll:

po co katować biedne autko i jechać ile się da a silnik prawie jest na odcince :roll: :roll: :evil:

kup sobie 2,5 V6 benzyne i wtedy jezdzij :mrgreen: :mrgreen:

a potem jak bedziesz autko sprzedawał to będzie: nie katowane, spokojnie jezdzone :lol: :lol: chłopie weź się ogarnij a swoje wyczyny i teorie zachowaj dla siebie albo podziel sie na innym forum ;-) ;-)

zgadzam sie z TAXI AIRPORT licznik zaniza swoja wartosc o 10-15km/h

maciek - 2011-09-13, 10:59

mi licznik zawyża o 7km/h przy 120km/l(licznikowe) więcej nie próbuję bo nie ma dróg odpowiednich w moim rejonie może powstaną za roku może 1,5roku
r70 - 2011-09-13, 15:24

w zasadziez wszystkie liczniki które kiedykolwiek testowałem z GPSem zaniżają procentowo a nie wartościowo, tak że im wyższa prędkość tym róznica większa. Rozmiar i stan opon oczywiście także ma wpływ na róznice we wskazaniach zględem faktycznych osiągów.
Prezes - 2011-09-14, 08:19

No to u mnie przy 70 km/h licznik zawyża 10%, a przy 140 km/h zawyża 5% ;-)
wojtek_pl - 2011-09-14, 09:33

Dopuszczane jest zawyżanie o maks 5 %. Oczywiście przy standardowych kołach/oponach. Jeśli jest większe to trzeba reklamować w ASO.
Dusterjack - 2011-09-14, 20:35

wojtek_pl napisał/a:
Dopuszczane jest zawyżanie o maks 5 %. Oczywiście przy standardowych kołach/oponach. Jeśli jest większe to trzeba reklamować w ASO.


o, u mnie zawyża o 7% i to niezależnie od prędkości, przy następnej wizycie w ASO zgłoszę ten problem.

wieza - 2011-09-15, 12:52

Moja Drakulka poszla licznikowe 200 :)

A tak z innej beczki to Toyotka L.C. na odcinku 160km srednia wyszla mi 8,7l calkiem niezle biorac pod uwage 3.0 silnik automat z bagaznikiem rowerowym na dachu radio klima nawigacja wszystko wlaczone

piotrek400 - 2011-09-15, 20:36

7,7 l gazu plus około 0,7 l paliwa. najciekawsze, że w mieście pali tyle samo co w trasie ale jest to efekt małych przebiegów i dopala więcej na paliwie. instalacka BRC zakładana w Radomiu (big kobza)
Mikele - 2011-09-19, 15:45

A ja w weekend byłem z rodzinką w Krakowie. Pojechaliśmy przez Kielce w dzień, co okazało się totalną pomyłką, 25 minut staliśmy przed Opatowem i 20 na wjeździe do Kielc...
Wracaliśmy nocą i droga była niemal pusta.

Spalanie wyszło bardzo przyzwoite: 6,4 litra/100 km (liczone z nalanego paliwa) i 6,2 (z komputera), na trasie Lublin-Krak-Lublin plus jakieś 30 km po mieście.

Prezes - 2011-09-20, 08:17

Hmmm.. wyszło na to, że im mniej pali, tym mniej oszukuje ;)
Przejechałem ostatnie 700km eko (do 90km/h oraz wolne ruszanie, nie wciskanie głębiej gazu od górkę): spalanie z komputera 4,3 spalanie z tankowania 4,7. Oszczędność przy spokojniejszej jeździe: 1,4 litra na setkę. Nerwy spokojniejsze, strata na dojazdach do firm tylko ok. 4 minuty w jedną stronę! Szybszą jazdę chyba na trasę odstawię.

rimo - 2011-09-21, 08:37

Mój Stepway na trasie Żyrardów Frombork wieczorową porą :-) średnio 6.7l benzyny. Ok 30 % trasy z prędkością powyżej 120
piotrres - 2011-09-21, 21:08

Duster 1.6 16V w rękach MNzŻ w trasie po terenie podgórskim, z korkami w RZ i RSA, wyprzedzaniu ciężarówek, 2+1 na pokładzie i klimatyzacją 50% trasy:


V_śr =55 km/h
V_max =110 km/h (wyprzedzanie)
wynik prawie katalogowy.

r70 napisał/a:
w zasadziez wszystkie liczniki które kiedykolwiek testowałem z GPSem zaniżają procentowo a nie wartościowo, tak że im wyższa prędkość tym róznica większa. Rozmiar i stan opon oczywiście także ma wpływ na róznice we wskazaniach zględem faktycznych osiągów.

Zgadza się, licznik ma błąd systematyczny: i w Loganie i w Dusterze wychodziło mi około +7..8%

laisar - 2011-09-21, 22:04

Prezes napisał/a:
wolne ruszanie

Akurat to nie jest eko - ruszać należy dość dynamicznie, żeby możliwie szybko się rozpędzić i móc wrzucić jak najwyższy bieg.

Prezes - 2011-09-22, 07:51

laisar napisał/a:
ruszać należy dość dynamicznie, żeby możliwie szybko się rozpędzić i móc wrzucić jak najwyższy bieg
Wiem, czytałem, sprawdzałem - u mnie nie działało. Może w samochodach bez turbiny by się sprawdziło? Trzymam na niższych obrotach, jak wchodziłem na większe, zasięg baku momentalnie się zmniejszał i średnia z jazdy i ruszania wychodziła mi gorsza.
laisar - 2011-09-22, 09:36

Ale to nie tak działa (: - chwilowe zużycie jest oczywiście większe, bo i obroty wyższe, natomiast idea jest taka, że to trwa krócej, niż powolne rozpędzanie.

Czyli:

(dynamiczne przyśpieszanie = większe zużycie x krótszy czas) < (wolne przyśpieszanie = mniejsze zużycie x dłuższy czas)

Prezes - 2011-09-22, 10:29

Rozumiem, napisałem tylko, że w moim osobistym przypadku bynajmniej to nie działa. Może jeszcze popróbuję, może błędy pomiarowe, nie wiem..
Piotrek721015 - 2011-09-22, 10:34

Prezes napisał/a:
w moim osobistym przypadku bynajmniej to nie działa

Mam podobne odczucia. Jakoś ten podręcznikowy ekodrajwing w przypadku mojej drakulki też się nie sprawdza. Jak jeżdżę podobnie jak Prezes też udaje mi się obnizyć spalanie.

piotrres - 2011-09-22, 21:22

U mnie w benzyniaku, to co napisał Laisar się akurat sprawdza w mieście (tzw. "ząb piły")
W trasie w zastosowaniu do DD ekodrajwing akurat wydaje sie być do kitu. MNzŻ, generalnie zmienia biegi dużo później niż ja (czyli wkręca silnik na wyższe obroty) i uzyskuje niższe spalanie ode mnie.

Dzisiaj byłem w delegacji z moim szefem, 170 km dość dynamicznej jazdy. Jak zobaczył spalanie 7,1 L/hkm to stwierdził, że ten Duster koszmarnie dużo pali nawet jak na benzyniaka. (sam jeździ Ceed'em CRDI)

Cendra - 2011-09-23, 12:43

Piotrek721015 napisał/a:
Prezes napisał/a:
w moim osobistym przypadku bynajmniej to nie działa

Mam podobne odczucia. Jakoś ten podręcznikowy ekodrajwing w przypadku mojej drakulki też się nie sprawdza. Jak jeżdżę podobnie jak Prezes też udaje mi się obnizyć spalanie.


Potwierdzam, jakoś w 1.9 dci mi to się nie sprawdza (w zakorkowanym mieście..).

laisar - 2011-10-15, 17:56

Postanowiłem to zbadać sam, ale testy jeszcze trwają - tymczasem więc inne raporty.


Ogólnie: jazda w 95% zgoda z przepisami + ekodrajwing + http://trafficwaves.org + niestandardowo umieszczona rejestracja(*)



Wakacje, 80% na trasie - sumarycznie z danych cząstkowych (w tym połowa z rowerami na haku):

v_śr = 88 km/h
s = 4800 km
V = 300 dm³
= zużycie paliwa: 6,25 dm³/100km



Ostatni bak, czyli jakieś poprzednie 3 tygodnie, jazda 90% w mieście (i 2/3 w korkach):

v_śr = 26 km/h
s = 475 km
V = 42 dm³
= zużycie paliwa: 8,8 dm³/100km


Całość właściwie mógłbym skomentować kwestią tego Eskimos z Delfina Ouma: "Jestem zadowolony, jestem zadowolony!" [: - wiadomo, że spożycie w mieście nie powala, ale do "fabrycznych" 10 litrów też na szczęście daleko.

martin - 2011-11-16, 22:22

Witam. Początkiem listopada jechałem z Bielska-Białej do Makowiska (koło Jarosławia). Korki na trasie w Bochni i w Rzeszowie. Trasa o długości 311km spaliłem 20,3l. wychodzi 6,5 całkiem fajnie
qba - 2011-11-21, 21:31
Temat postu: Spalanie Duster 1,5 dCi 85km
Chcialbym sie rowniez podzielic moja opinia nt spalania.
Dacia Duster 1,5 dCi 85km, 4x2.
4,4l - 8l. Rozstrzal dosc spory
4,4l - trasa 400km -wszedzie zgodnie z przepisami (poza zabudowanym do 100km/h max)
Czas przejazdu tuch 400km - niecale 7h (jak na polskie warunki -norma)
6l - po miescie w korkach z klima
5,7l - na trasie w Polsce, dynamiczna jazda (trasa 400km- czas przejazdu 5,5-6h)
8l - autostrada 140-150 km/h non stop
Co ciekawe podczas jazdy na autostradzie spalanie identyczne przy jezdzie samemu jak i zapakowany na full z 4 osobami na pokladzie i bagaznikiem wypelnionym az po dach.
Nie zauwazylem tez znacznej roznicy w spalaniu pomiedzy jazda na oponkach letnich i zimowych (02,-0,5l i to dopiero przy wiekszych predkosciach)

Spalanie zgodne z tym co podaje producent.

Azrael - 2011-11-21, 22:05

Logan 1.6 8V pierwsze liczenie spalania.
Dziś 103km, z czego 70% trasa / 30% miasto
Klima włączona przez ok połowę jazdy, Vmax 120, przez większość czasu 100-110. 10 minut w korku.
Runda honorowa z okazji zakupu, czyli 1km z buta zaliczony.

Wynik 6,8 z kompa, chyba nieźle jak na pierwszy test i taki tryb jazdy. Z czasem zejdę do 6.0 8-)

juro - 2011-11-21, 23:23

podpisuję się pod tym co napisał qba - mam ten sam model DRAKULI i takie samo spalanie.Szkoda tylko, że na autostradzie mają te samochody takie duże spalanie. Po mieście pali mi według kompa 4,8 ale sprawdziłem, że trzeba dodać około 0,5 l na 100 km i wtedy wynik jest dokładniejszy.
dysco - 2011-11-22, 15:51

no ciekawe jaki będzie cennik diesla na koniec roku 6,2 ?
Marmach - 2011-11-22, 18:24

juro napisał/a:
Po mieście pali mi według kompa 4,8 ale sprawdziłem, że trzeba dodać około 0,5 l na 100 km i wtedy wynik jest dokładniejszy.

Ja to nie wiem, jakieś cuda :D mnie po mieście wyświetla 5,3-5,4 a w realu 6,0-6,2, nie stoję w korkach, nie przekraczam 2,5-3tys obrotów, nie używam klimy (szczególnie teraz...), nawet ogrzewanie włączam kulturalnie jak się trochę nagrzeje silnik.
Fakt faktem, że robię sporo odcinków po 5km, ale też sporo takich po 20km.

Cytat:
no ciekawe jaki będzie cennik diesla na koniec roku 6,2 ?

W każdym razie szóstka murowana...

Lukas87 - 2011-11-22, 18:54

niewiem jak wam dziala komp pokazujacy spalanie ale zrobilem specjalnie probe nalalem pelny bak czyli 50L skasowalem licznik dzienny i reszte danych kompa zrobilem niecaly tysiac (1000km) do rezerwy komp wyswietlil spalanie 4,8L/100km

Marmach napisał/a:
nawet ogrzewanie włączam kulturalnie jak się trochę nagrzeje silnik.


niezapominaj ze diesle maja grzalki elektryczne ktore wlaczaja sie w okolicy zera stopni

qba - 2011-11-22, 19:08
Temat postu: Rezerwa
Odnosnie wskazan komputera.
Rzeczywiscie srednie spalanie pokazuje ok 0,5l mniej niz jest w rzeczywistosci. Natomiast co do zasiegu km- to wskazuje realna wartosc, nie ma sie zatem co martwic jesli nagle znika wam infomacja o mozliwym zasiegu jesli bylo wskazanie chwile wczesniej ze ok 100km. To mozna spokojnie te 90-kilka kilometrow zrobic, przynajmniej ja tyle zrobilem dojezdzajac do stacji i nic sie nie dzialo w aucie

art350 - 2011-11-22, 20:06

Jeśli znika Wam informacja o zasięgu jak macie na rezerwie to jest to norma.Ja w Scenicu 2 też tak mam,a wiadomo,że Dacia to takie prawie Renault. :mrgreen:
Marmach - 2011-11-22, 21:00

Cytat:
niezapominaj ze diesle maja grzalki elektryczne ktore wlaczaja sie w okolicy zera stopni

Czytałem wątek, ale tak do końca to w to nie wierzę :D

qba napisał/a:
To mozna spokojnie te 90-kilka kilometrow zrobic, przynajmniej ja tyle zrobilem dojezdzajac do stacji i nic sie nie dzialo w aucie

Jakkolwiek jazda na kropelce w zimowych warunkach jest raczej niehignieniczna dla silnika ;P

Lukas87 napisał/a:
do rezerwy komp wyswietlil spalanie 4,8L/100km

Ja nie leję do pełna, bo czekam na zimowe paliwo na stacjach, ale do tej pory jak wypalałem do rezerwy, to po mieście żłopał koło 6 litrów. Tak więc jak słyszę, że komuś pali prawie litr mniej, to doznaję frustracji, bo mimo dość dynamicznej jazdy nie stoję praktycznie w korkach i uprawiam możliwie starannie ecodriving (za wyłączeniem tortury polegającej na przyspieszaniu z 1500 obrotów).

Lukas87 - 2011-11-22, 21:09

Marmach napisał/a:
Cytat:
niezapominaj ze diesle maja grzalki elektryczne ktore wlaczaja sie w okolicy zera stopni

Czytałem wątek, ale tak do końca to w to nie wierzę :D


to jak bedzie zimno to sobie na postoju ustaw cieplo i wlacz dmuchawe zobaczysz jak obroty podskocza ;-)

Marmach napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
do rezerwy komp wyswietlil spalanie 4,8L/100km

Ja nie leję do pełna, bo czekam na zimowe paliwo na stacjach, ale do tej pory jak wypalałem do rezerwy, to po mieście żłopał koło 6 litrów. Tak więc jak słyszę, że komuś pali prawie litr mniej, to doznaję frustracji, bo mimo dość dynamicznej jazdy nie stoję praktycznie w korkach i uprawiam możliwie starannie ecodriving (za wyłączeniem tortury polegającej na przyspieszaniu z 1500 obrotów).


bo to wszystko przez mixol :lol: :lol: 8-)

wojtek_pl - 2011-11-23, 11:29

Lukas87 napisał/a:
Marmach napisał/a:
Cytat:
niezapominaj ze diesle maja grzalki elektryczne ktore wlaczaja sie w okolicy zera stopni

Czytałem wątek, ale tak do końca to w to nie wierzę :D


to jak bedzie zimno to sobie na postoju ustaw cieplo i wlacz dmuchawe zobaczysz jak obroty podskocza ;-)

A co niby ma to udowodnić ?
Ta grzałka to ma być w obiegu chłodzenia czy ma grzać powietrze dmuchane do kabiny ?

W instrukcji nic nie napisali o grzałce...

laisar - 2011-11-23, 11:49

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?p=69
esdziewiaty - 2011-11-23, 12:06

Odbiegając od tematu grzałki tzw."farelki"( z której obecności jestem bardzo zadowolony), podam średnie wyniki spalania dla dustera po 30 000km.
Dynamicznie w mieście ~6.85l/ 100km. spkojniej w mieście 6.5l/100km. Trasa od 4.8l/100km eko , do 8 z gazem w podłodze gdzie się dało :mrgreen:

Ogólnie po dotarciu się silnika spalanie zauważalnie spadło ;-)

Lukas87 - 2011-11-23, 12:30

wojtek_pl napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
Marmach napisał/a:
Cytat:
niezapominaj ze diesle maja grzalki elektryczne ktore wlaczaja sie w okolicy zera stopni

Czytałem wątek, ale tak do końca to w to nie wierzę :D


to jak bedzie zimno to sobie na postoju ustaw cieplo i wlacz dmuchawe zobaczysz jak obroty podskocza ;-)

A co niby ma to udowodnić ?
Ta grzałka to ma być w obiegu chłodzenia czy ma grzać powietrze dmuchane do kabiny ?

W instrukcji nic nie napisali o grzałce...


to wlasnie udowodnienie ze grzalka grzeje bo pobiera prad z aku przez to sterownik podnosi obroty silnika aby alternator dawał większy prąd ładowania w czasie np stania w korku takze mozna uslyszec przelaczajacy sie przekaznik. Grzalka ogrzewa powietrze nie płyn.Wg moich obserwacji grzełka sie załącza od 0 stopni w dół

Auto Krytyk - 2011-11-23, 14:24

Grzałka włącza się poniżej 5C z tego widzę, w garażu miałem od 3 do 5C i grzałka się załącza już od 2 tygodni, później jak silnik zapali 2 kreski to grzałka się wyłącza i obroty biegu jałowego się zmniejszają.
Spalanie:
wiosna-lato 4,3-4,5
jesień-zima tak jak już poprzednia zima mam 4,8-5.

Średnio zimą 0,5litra więcej.

grzech - 2011-11-25, 17:15

Spalanie Sandero dci 1,5l, 68KM w zakresie obrotów 1700 do 2500, wg. wskazań komputera, obciążenie jedna dwie osoby w okresie październik listopad.
miasto - 4,7l/100km
mieszane - 4,5l/100km
trasa- 3,97l/100km

Lukas87 - 2011-11-28, 11:42

1,5dci 85KM 80% miasto 20% trasa wskazania kompa 5,2L/100km
wojtek_pl - 2011-12-08, 12:12

Wstępnie stwierdzam, że nie opłaca mi się jeździć na zwykłym ON tylko taniej wyjdzie tankować BP Ultimate...
Kod:
            spalanie    cena    koszt 100 km
Ulitimate ON    6,62    5,85    38,727
zwykły ON        7,45    5,64    42,018

TD Pedro - 2011-12-08, 12:24

wojtek_pl napisał/a:
Wstępnie stwierdzam, że nie opłaca mi się jeździć na zwykłym ON tylko taniej wyjdzie tankować BP Ultimate

nie wiem jak to jest w Dacii i z ON tankowanym na BP ale jeździłem przez dwa lata Renault Kangoo z prawie identycznym silnikiem (1,5 dCi 106 KM) i tankowałem wyłącznie ON Shell V-Power, sporadycznie zdarzało mi się zatankować "zwykły" ON i nie stwierdzałem żadnej różnicy w spalaniu...

wojtek_pl - 2011-12-08, 13:31

Dlatego napisałem "wstępnie". Mam już dwa tankowania zwykłego ON, jedno przy zużyciu 7.45, drugie 7.88 i teraz mam w baku zwykły. Wcześniej miałem zużycie na poziomie 6.6 , 6.8, przy jednym na początku 7.49 tylko po mieście. A teraz jeździłem w trasie plus wjazd/wyjazd z miasta, bez korków.
Komputer mi pokazuje 8.3 ! Następne tankowanie to będzie Ultimate i sprawdzę jak wypadnie zużycie.

Prezes - 2011-12-08, 13:54

W moim przypadku tankując droższe i tańsze ON, na lepszej i gorszej stacji, w Dusterze żadnej różnicy w spalaniu nie zauważyłem.
Lukas87 - 2011-12-08, 15:05

powiem tak tankowalem na shellu,bp,lukoil i teraz na pobliskiej stacji ktora ma niewielką sieć w pobliżu CRAB gdzie ON kosztuje 5,45 i autko chodzi tak samo spalanie takze bez zmian caly czas dawkuje mixol
chriskb - 2011-12-08, 15:45

Przejrzałem spalanie w moim Aussie DD 4X4 110 KM ON i tak się przedstawia na różnych paliwach:

VERVA Orlen - 6,36 l/100km do 6,89 l/100km
V-Power Shell - 6,39 l/100 km do 7,42 l/100km
Dynamic Diesel Lotos - 6,36 l/100 km do 7,32 l/100 km
Ultimate BP - 6,72 l/100 km do 7,24 l/100km
Zwykły ON (Shell, Auhan, Huzar) - 7,32 l/100 km do 8,34 l/100 km

Po 10 kkm twierdzę, ze mój Aussie najekonomiczniej (niezależnie od ceny paliwa ON) jeździ na Vervie

wojtek_pl - 2011-12-08, 15:52

Verva wygląda zachęcająco. :-) Tylko gdzie ja ją znajdę w Niemczech ? :roll: :roll: :mrgreen:
TD Pedro - 2011-12-08, 16:06

chriskb napisał/a:
Przejrzałem spalanie w moim Aussie DD 4X4 110 KM ON i tak się przedstawia na różnych paliwach:

najbardziej wiarygodne i miarodajne byłyby próby dokonywane w IDENTYCZNYCH (temperatura, obciążenie, prędkość, pokonany dystans, dynamika jazdy itd...) warunkach a o takie niestety trudno...
ale porównując wartości z Twojego zestawienia widać, że są to różnice stosunkowo nieduże...

Marmach - 2011-12-09, 02:38

Myślę, że w dużym stopniu za rozrzut w spalaniu może odpowiadać ultradokładność dystrybutorów na różnych stacjach. Chyba w Motorze był artykuł, że czasami całe litry idą się <...> na niektórych stacjach ;)

W różnice w energii dostarczanej przez paliwo nie wierzę...

r70 - 2011-12-09, 14:26

Ja ze wszytkimi klekotami renault mam od 11 lat i kilkuste tysięcy kilometrów na liczniku doświadczenie takie, że warto tankować na dobrych stacjach, najtańszy ON. ilekroć zatankowałem "wypasione" paliow, samochód palił więcej. Doświadczenie mam z 1.9dci 102km, 2.2dci 150km, 1.5dci 82km i 86km. Tak samo jest z 1.6hdi. Tylko stary 1.9D nie pali więcej na uszlchetnianych paliwach :)
rgr - 2011-12-13, 17:03

Dacia Sandero 1.4 75KM - pierwsze tankowania po spaleniu pół baku (~260km), jazda spokojna miejska

Spalanie wg komputera - 9,4
Spalanie rzeczywiste - 7,9-8,1 (zależy do którego odbicia liczyć).

Na razie bez komentarza, zobaczymy po drugim pomiarze.

mrówa - 2011-12-13, 19:30

Trzeba wziąć również pod uwagę niskie (albo jeszcze niższe, jeśli spadną) temperatury.
Balandir - 2011-12-15, 23:35

Dacia Sandero 1.2 75KM - pierwsze tankowanie (~233km), jazda spokojna (docieranie silnika) miejska, krótkie trasy

Spalanie - 7,0 l/100km

Mikele - 2011-12-23, 11:37

W Lublinie od trzech dni zima, drogi śliskie, więc spalanie średnie w tym czasie tylko po mieście wyszło mi na poziomie 10,2 litra.
TD Pedro - 2011-12-23, 11:42

Mikele napisał/a:
tylko po mieście wyszło mi na poziomie 10,2 litra

mi wychodzi ok. 12 l/100 LPG ale pokonywane odcinki to rząd 3-4 km... aby do wiosny... :lol:

krakry1 - 2011-12-23, 15:57

TD Pedro napisał/a:
... 12 l/100 LPG ...
Co daje średnio: 33,60,-zł (cena LPG średnia: 2,80,-zł). U mnie spalanie na tej ślizgawicy (też w zabudowanym) kształtuje się na stałym poziomie: 5,2 l/100 ON - co daje średnio: 28,39,-zł (średnia cena ON: 5,46,-zł). :mrgreen:

I dlatego kocham mojego diesla.

benny86 - 2011-12-23, 16:52

krakry1, teraz jeszcze tylko uwzględnij że jeżdzisz sanderką a nie dusterem i będzie wszystko jasne
TD Pedro - 2011-12-23, 17:04

benny86 napisał/a:
jeżdzisz sanderką a nie dusterem

ponadto 4x4 też trochę zawyża :-P , generalnie w warunkach "normalnej" eksploatacji (czyli innej niż odcinki 3-4 kilometrowe z długimi przerwami) pozwala zachować poziom ok. 10-10,5 l LPG co chyba powodów do niezadowolenia nie powinno wywoływać... :lol:
krakry1 napisał/a:
dlatego kocham mojego diesla

ja też... ale ostatnio trochę za dużo przy nich (różne spece od podatków, norm EURO itp...) majstrują... :lol:

krakry1 - 2011-12-23, 20:35

Mimo wszystko dalej go kocham. :mrgreen:
benny86 - 2011-12-23, 20:44

mimo wszystko porównanie kompletnie pozbawione sensu 8-) 12litrów LPG to 33,6zł, a więc około 6-6,1litra ON. W skrajnie nieekonomicznych warunkach (zima, ślisko, odcinki 3-4km) duster dci spali więcej... Rozważania diesel/benzyna/gaz zostawmy lub rozwińmy w innym wątku
sibi - 2011-12-24, 04:02

witam spalanie mojego auta piotrków tryb. - puławy 5,3l (wskazanie kompa) mam silniki 110 km mysle ze to dobry wynik
BLACHA_997 - 2011-12-24, 13:49

Witam, jestem po pierwszym tankowaniu Dustara i o dziwo nie jest tak tragicznie. Przejechałem 350 km (jazda mieszana trochę trasy, trochę miasta - nawet krótkie dystanse) na 30 litrach paliwa. Nie mam komputera więc obliczenia są na podstawie tankowania "pod korek". Wychodzi około 8,6 l/100 co chyba nie jest złym wynikiem.

Pozdrawiam.

TD Pedro - 2011-12-24, 14:16

BLACHA_997 napisał/a:
na podstawie tankowania "pod korek"

najbardziej precyzyjna metoda, wynik całkiem przyzwoity a będzie jeszcze lepszy... :lol:

BLACHA_997 - 2011-12-24, 14:18

Wówczas będę Very Happy :)
wieza - 2011-12-27, 09:27

Łódź-Zakopane-Łódź
850km
srednia predkosc 68km/h
srednie spalanie 4.L
oczywiscie ful elektroniki powlanczane :) cb, nawigacja, radio, wideorejestrator :)
powrot z Zakopca zajal mi 4h40min
:)

TD Pedro - 2011-12-27, 09:36

wieza napisał/a:
Łódź-Zakopane-Łódź
850km
srednia predkosc 68km/h
srednie spalanie 4.L
oczywiscie ful elektroniki powlanczane :) cb, nawigacja, radio, wideorejestrator :)
powrot z Zakopca zajal mi 4h40min

wynik budzi szacunek... - jesteś pewien, że nic nie pomyliłeś?

Ammianus - 2011-12-27, 10:33

No to i ja się pochwalę:
3 osoby z pełnymi brzuchami ;-)
Warszawa-Kraśnik-Warszawa
420km
Spalone 18l
Średnie 4.1
Średnia prędkość 64km/h

Udawało mi się utrzymać spalanie na poziomie 3,9, ale potem zaczęła się ekspresówka i przyśpieszyło mi się do 150km/h

r_lukas - 2011-12-27, 22:18

TD Pedro napisał/a:
Mikele napisał/a:
tylko po mieście wyszło mi na poziomie 10,2 litra

mi wychodzi ok. 12 l/100 LPG ale pokonywane odcinki to rząd 3-4 km... aby do wiosny... :lol:


do tego sporo pb jeszcze przy takich dystansach dochodzi - generalnie oszczędność na lpg w takich warunkach jest znikoma

wieza - 2011-12-27, 22:49

TD PEDRO
Nic nie pomylilem :) potrafie zejsc jeszcze nizej :)

TD Pedro - 2011-12-27, 23:22

r_lukas napisał/a:
generalnie oszczędność na lpg w takich warunkach jest znikoma

to niestety prawda :-( jedyne pocieszenie to, że spalanie pb jest w takich warunkach trochę mniejsze...

mrówa - 2011-12-28, 10:23

wieza napisał/a:
Nic nie pomylilem :) potrafie zejsc jeszcze nizej :)
:shock:
Ammianus - 2011-12-28, 10:25

Nie rozumiem, skąd to zdziwienie? Kolega ma diesla
mrówa - 2011-12-28, 10:29

Ammianus napisał/a:
Nie rozumiem, skąd to zdziwienie? Kolega ma diesla
No właśnie spojrzałam na jego opis przed napisaniem odpowiedzi i "domyśliłam się" że to benzyna. Czyli się pomyliłam. To teraz już bardziej prawdopodobne to spalanie.
Ammianus - 2011-12-28, 10:35

:-) za takie spalanie właśnie kocham diesle
mekintosz - 2011-12-28, 12:05

Ammianus napisał/a:
:-) za takie spalanie właśnie kocham diesle


To wazny argument w daci za dieslem, ze malo pali na trasie, choc 68 KM coraz bardziej mnie wkurza - za malo jak na sandero ;-(

wox - 2011-12-28, 12:09

Ammianus napisał/a:
:-) za takie spalanie właśnie kocham diesle

Jeżeli kogoś interesuje ecojazda i faktyczne wykorzystanie możliwości diesla, czyli niskie spalanie, to jednorazowy, sporadyczny wyczyn jest niczym, jeżeli średnie spalanie przewyższa nawet to katalogowe. Oczywiście należy wziąć pod uwagę warunki eksploatacji, ale ... ja eksploatację MCV-ki (dCi, teoretycznie 85 KM, ale po osiągach musiałem mieć auto o mocy około 100 KM; niestety na hamowni nigdy nie byłem) po ponad 90 tys. km zakończyłem ze średnim zużyciem 4,6, w trasie bardzo często zdarzało mi się uzyskiwać wyniki poniżej 3,5, a sporadycznie nawet poniżej 3 litrów (przy średnich prędkościach przekraczających 60 km/h).
I tylko za to właśnie mógłbym napisać, to co Ty napisałeś i zacytowałem. Tyle, że dzisiaj jeżdżę benzyniakiem :mrgreen:

Anarion - 2011-12-28, 12:19

mekintosz napisał/a:
choc 68 KM coraz bardziej mnie wkurza - za malo jak na sandero ;-(


Pomyśl o tych którzy mają 68KM w sporo cięższych MCV-kach

Marmach - 2011-12-28, 12:21

wox napisał/a:
zakończyłem ze średnim zużyciem 4,6, w trasie bardzo często zdarzało mi się uzyskiwać wyniki poniżej 3,5, a sporadycznie nawet poniżej 3 litrów

To jeszcze istotne, czy 3 litry według komputera, czy według Newtona ;P

bebe - 2011-12-28, 14:36

Znowu wycieczka Warszawa - Zielona Góra - Warszawa. W tamtą stronę: 10,4 l/100 km, musiałem tankować w Rosinie. :| Z powrotem doszła jeszcze wycieczka po Poznaniu celem odwiezienia babci - 9,2 l/100 km. Na autostradzie równo 140 km/h z tempomatem, poza autostradą tyle, ile wolno (60-100 km/h). To chyba jedyny przypadek w historii motoryzacji polskiej, kiedy w trasie pali więcej niż w mieście. ;)
benny86 - 2011-12-28, 14:40

bebe napisał/a:
To chyba jedyny przypadek w historii motoryzacji polskiej, kiedy w trasie pali więcej niż w mieście. ;)

Obawiam się że nie jedyny. U mnie zaawansowany ecodriving 50%miast/50%krótkie trasy to 5.86litra/100km. Trasa 320km z czego 94% to autostrada, prędkości lwg. licznika 150-160 km/h na zimówkach i spalanie 6.89litra/100km, Autostrada fajna rzecz, ale kosztuje - i przy bramkach wjazdowych i przy dystrybutorze 8-)

mollu - 2012-01-12, 15:24

kolega benny86 przypominał abym też tutaj dopisał parę słów o silniku 1.2

obecnie spalanie z okazji niższych temperatur, ogrzewania itp wzrosło

ale nadal przy mojej jeździe 5 dni w tygodniu małe przebiegi na zimnym silniku ok. 30-50 km + weekendy trasa 200 km wynosi w granicach 7 l

obecnie mam 7,2 l - ale spokojnie dałoby się spaść poniżej 7 l

ja kupując sandero przyjąłem sobie poziom zadowolenia jeśli średnie spalanie wyjdzie mi 7 l przy jeździe po mieście

więc uzyskałem to co chciałem :D

ps. normalnie w trasie bez opon zimowych spalanie spada do ok. 5 l (jazda ekonomiczna) co jest też dla mnie zadowalające

na rynku są na pewno bardziej ekonomiczne silniki ale jak dla mnie ten jest wystarczający i mogę go polecić :D

chriskb - 2012-01-24, 08:10

esdziewiaty,

Tak dla ciekawości jakie masz średnie spalanie w Twoim DD :?:

Ammianus - 2012-01-24, 09:38

Ah, muszę się pochwalić!
Już drugi bak na ropie z Lukoila pokazuje mi spalanie(90% po mieście) na poziomie 5,1l. Jestem wniebowzięty. Albo oszukiwany przez komputer ;-)

Dar1962 - 2012-01-24, 09:42

stawiam na to drugie :-D
esdziewiaty - 2012-01-24, 11:20

Bardzo rozmaicie przedstawia sie spalanie. 40% przebiegu na tym baku to jazda po drodze ekspresowej S6 w trybie"spiesze się, bardzo!" + zabawy na śniegu+ miasto dynamicznie = 8.05. To ostatni pomiar, z tankowaniem do tzw lustra, czyli wlewaniem po odbiciu jeszcze 13 litrów w żółwim tempie.
Kiedy odpadnie nam bardzo szybka jazda po ekspresówkach, oraz zabawy na sniegu , spalanie kształtuje sie od 6.5 latem do 7.5 w chłodne dni. W zasadzie 95% przebiegu to miasto.
Co ciekawe komputer pokładowy melduje zawsze o litr większe spalanie niż jest to w rzeczywistości


Pozdrawiam

TD Pedro - 2012-01-24, 11:22

Ammianus napisał/a:
Jestem wniebowzięty. Albo oszukiwany przez komputer ;-)

a jak wygląda konfrontacja "wniebowzięcia" :-P z rzeczywistością przy dystrybutorze? czy wiarygodność komputera jest potwierdzana?...

grzech - 2012-01-24, 17:05

Ammianus napisał/a:
Ah, muszę się pochwalić!
Już drugi bak na ropie z Lukoila pokazuje mi spalanie(90% po mieście) na poziomie 5,1l. Jestem wniebowzięty. Albo oszukiwany przez komputer ;-)


Jeżdżę takim samym samochodem, ostatnio tylko po mieście i aktualnie mam takie same 5, 1 /5, 2 wskazania na wyświetlaczu.

Maciej i Ola - 2012-01-24, 18:26

5,8-6,0l prawie cały czas po mieście i 2-3 razy na tankowanie przegoniony poza miastem tak 130-140km/h dane z tankowań zawsze do pełna.
Pat13 - 2012-01-24, 18:59

Autostrada Wrocław - Gliwice 130-140 km/h napęd 4x4 auto 11,5l/100km według kompa
Dar1962 - 2012-01-25, 14:21

Pat13 napisał/a:
Autostrada Wrocław - Gliwice 130-140 km/h napęd 4x4 auto 11,5l/100km według kompa
-
to i tak przyzwoicie ;-) przejedź się kiedyś 160 to dopiero się zdziwisz :-P - stawiam na 15/16

esdziewiaty - 2012-01-25, 16:48

Robiłem test na prostym i równym odcinku "niemieckiej autostrady" i z pedałem w podłodze przez kilka kilometrów komputer pokazał 14.6. Prędkości 160km/h+ Wnioskuję, że na autostradzie wiele więcej spalic się nie da.
malygabrys - 2012-01-25, 19:30

Może w dieselku :mrgreen: benzynka skonsumuje "deczko" więcej - z pedałem w podłodze i prędkością wg gps 165 - 167km/h zużycie dochodzi do 20 - 21 l :evil:
wieza - 2012-01-29, 10:42

Wypad nad morze ... srednie spalanie 3,7 dystans 1100km, srednia predkosc 61km/h
TD Pedro - 2012-01-29, 10:48

wieza napisał/a:
spalanie 3,7 dystans

takiemu podwyżki cen paliw niegroźne... :lol:

krakry1 - 2012-01-29, 14:27

Ostatnie 2900 km - średnia predkość: 47,5; średnie spalanie: 5,1l/100km; 50% dystansu teren zabudowany. :mrgreen:
No1 - 2012-01-29, 15:03

duster autostrada 7,9 średnia predkosc 90/h czyli powolutkuuu.
Dar1962 - 2012-01-29, 16:40

ósemka benzynki w Dastim to norma, więc nie ma co narzekać :-P I tak 90% jazd odbywa się statystycznie właśnie z tą prędkością. po prostu jeździ się w takim tempie, na jakie pozwala dość gęsty ruch na trasach przelotowych. Jedziesz szybciej, to cały czas na przemian depczesz gaz i hamulec. Więcej stresu, więcej paliwa, a dojeżdżasz i tak mniej więcej w tym samym czasie
PiotrWie - 2012-01-29, 22:01

No1 napisał/a:
duster autostrada 7,9 średnia predkosc 90/h czyli powolutkuuu.

Jak zrobisz pierwsze 20000 km to spalanie spadnie jakieś 0,5l, po 40000 powinno jeszcze trochę - mi w Lagunie spadło po 50000 w sumie o litr ( to ten sam silnik), w Dusterze po 20000 o 0,5 l

Lukas87 - 2012-01-29, 22:34

krotkie trasy (4km) bez zatrzymywania 5,2l/100km zwykla trasa 90-100km/h spalanie wyniosło 4.4L/100km z przodu mam zakryty cały grill gdzie jest znaczek dacia, intercoler jest odkryty także kawałek z spodu chłodnicy co zauwazylem iz auto sie zagrzewa do 2 kresek po 4-5km przy mrozie -10 druga sprawa dłużej trzyma ciepło ;-) jednak nawet w okolicy zera nie widziałem 4 kresek :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2012-01-30, 18:44 ]
Odpowiedź ws temperatury: http://www.daciaklub.pl/f...p=115808#115808.

malygabrys - 2012-02-05, 22:59

No to załączam pierwszy raport spalania LPG.
Przejechane pierwsze 580 km ma gazie.
Zbiornik 55l - przy pierwszym tankowaniu weszło 45,77 l.
Dystans pokonany na tym paliwie - 452 km
Spalanie - 10,126 l/hkm
Spalanie wg kompa 9,5 l/hkm (benzyny)
Specyfika tras - 30% miasto (krótkie przejazdy 2 - 3 km) gaz załącza się około 2 km przy temperaturze zew. do -15 C
Reszta to trasa z prędkościami 110 - 120 km/h sporo dynamicznych przyspieszeń (wyprzedzanie) z kompletem pasażerów 4+1 i pełnym bagażnikiem.
Ze względu na brak dobrej trasy w pobliżu nie testowana prędkość maksymalna na LPG, ale to nadrobimy za tydzień (wyjazd do Krakowa i Zakopanego)

Wydaje mi się że to trochę za mało ale sprawdzimy to na przeglądzie "0" instalacji u gazownika, i w następnych tankowaniach.

Mikele - 2012-02-05, 23:24

Dziś nieco zdębiałem...

Trasa Lublin - Wisła, przez Kielce i Katowice.
Prędkość bardzo umiarkowana, maksymalnie w granicach 100 kmh, średnio coś około 75 kmh (licznikowo), na pokładzie 3 osoby dorosłe i 2 dzieci, klima przez "całyczas". Na dachu boks z nartami itp...

Spalanie średnie z trasy - 7,4 l !!!
Wychodziłoby z tego, że bagażnik dachowy zwiększa spalanie o jakieś 0,8 - 0,7 l przy przepisowych prędkościach... Sporo. Chyba że mróz w okolicach -15 stopni też można winić za spalanie, ale w trasie, to chyba nie.

TD Pedro - 2012-02-06, 09:51

malygabrys napisał/a:
Spalanie - 10,126 l/hkm
...................... Wydaje mi się że to trochę za mało

moim zdaniem chyba wszystko ok, samochód nowy, instalacja nowej generacji i efekt widoczny... :lol: mnie ostatnio spalił 11,17 l 100/km (oczywiście LPG) ale wersja 4x4 potrzebuje trochę więcej a ponadto większy był udział krótkich tras miejskich...

malygabrys - 2012-02-06, 10:02

TD Pedro napisał/a:
... a ponadto większy był udział krótkich tras miejskich...


Tyle że na krótkich trasach w mieście wydaje mi się że więcej spali benzyny jak gazu - zimny, odpalenie, 2 - 2,5 km na benzynie, chwila na gazie i gaszenie i "tak w kółko Macieju"
no chyba że źle myślę to mnie poprawcie. :shock: 8-)

48piotr - 2012-02-06, 10:14

malygabrys napisał/a:
no chyba że źle myślę

Dobrze myślisz. :-)
Mój na trasie pali9-10l. LPG /100km
Trasa Puławy -Warszawa.

TD Pedro - 2012-02-06, 10:37

malygabrys napisał/a:
Tyle że na krótkich trasach w mieście wydaje mi się że więcej spali benzyny jak gazu - zimny, odpalenie, 2 - 2,5 km na benzynie, chwila na gazie i gaszenie i "tak w kółko Macieju

tak i dlatego "wyszło" Ci mniejsze niż oczekiwałeś zużycie LPG...

malygabrys - 2012-02-06, 13:13

Teraz sprawdzę na autostradzie - mam zamiar polecieć na Poznań - Wrocław - Gliwice - Kraków, dopóki A4 jest jeszcze bezpłatna - no chyba że "znowu się mylę" :mrgreen:
Ale to dopiero w weekend, a w piątek przegląd "0" instalki po 1000 km

Dar1962 - 2012-02-06, 13:18

miasto (jakie tam miasto? - 15 tys dusz - na szczęście żadnych świateł na skrzyżowaniach) plus jazdy podmiejskie- trasy do 20 km, częste przystanki, czasem mały postój z włączonym silnikiem w oczekiwaniu na koleżankę małżonkę buszującą po sklepie (przy takim mrozie komfort stawiam przed ekologią) Jazda bardzo spokojna ,bo naliczniku głównym 250 km, biegi zmieniane w zakresie 3000-3500 obr/min. Początkowo było 11,6 teraz 11,2 l/100 km
TD Pedro - 2012-02-06, 13:27

Dar1962 napisał/a:
biegi zmieniane w zakresie 3000-23500 obr/min. Początkowo było 11,6 teraz 11,2 l/100 km

toż to chyba jakieś turbo-turbo dołożyłeś... :lol: i przy takich obrotach tylko tyle pali? :-P

malygabrys - 2012-02-06, 13:27

:!: :!: :!: 23500 :!: :!: :!:
Dar1962 - 2012-02-06, 13:44

ech - czepiacie się - już wyłączyłem to turbo :-D
pluto - 2012-03-02, 22:09

Po pierwszym tankowaniu średnia spalania na pełnym baku wyniosła 5,1 l/100 km :mrgreen:
Jazda pół na pół miasto/trasa, prędkość średnia 48,9 km/h, jazda bez tzw."eco-driving" czyli normalna, w trasie nie przekraczałem 110 km/h, w mieście zgodnie z potokiem aut (jestem w trakcie docierania - staram się nie przekraczać 2500 obr/min chociaż trudni mi to realizować :-D )
Po 850 km zapaliła mi sie rezerwa, a zasieg wskazywał jeszcze 126 km, ale po paru kilometrach ---------- znikł :-/
Komputer pokazał zużycie paliwa 43,6 l czyli rezerwy jest około 6,5 litrów.
1,5 dCi 90 KM jest naprawdę oszczędny :lol: \
Przy temperaturze na zewnątrz około 5 stopni 2 cegiełki pojawiają sie po 3 km, 4 cegiełki po 15 km czyli chyba wszystko w normie.

jkab - 2012-03-02, 22:18

malygabrys napisał/a:
.... zimny, odpalenie, 2 - 2,5 km na benzynie

Mnie na benzynie jedzie około 500m. Nawet jak rano odpalam.

benny86 - 2012-03-02, 22:19

Te 5.1 to spalanie z komputera pokładowego tylko czy zgadza się z dystrybutorem?
pluto - 2012-03-02, 22:24

benny86 napisał/a:
Te 5.1 to spalanie z komputera pokładowego tylko czy zgadza się z dystrybutorem?

Dystrybutor pokazał 45,2 l do pierwszego odbicia - czyli nie zupełnie, ale po zapaleniu autka przejechałem jeszcze miastem około 9 km do najbliższej stacji Shell.

malygabrys - 2012-03-02, 22:45

jkab napisał/a:
malygabrys napisał/a:
.... zimny, odpalenie, 2 - 2,5 km na benzynie

Mnie na benzynie jedzie około 500m. Nawet jak rano odpalam.


Teraz ciut krócej, ale tak mam ustawiony przeskok na gaz - przy temp. 38 C więc tak musi być, jak wskakują 2 kreski na wskaźniku temperatury to przełącza się na gaz. :roll:

Piotrek721015 - 2012-03-03, 06:10

benny86 napisał/a:
Te 5.1 to spalanie z komputera pokładowego tylko czy zgadza się z dystrybutorem?

Mam podobne spalanie w zbliżonych warunkach. Komputerek "oszukuje" o ok. 0,1 l/100km w stosunku do dystrybutora.

Balandir - 2012-03-05, 11:06

Dacia Sandero 1.2 75KM - (przebieg ok. 4tyś km), jazda spokojna, Spalanie - 6,2 l/100km

W sumie to spodziewałem się po nowej konstrukcji lepszego wyniku
- tyle osiągałem na 12 letnim Punto z silnikiem 1,1 i 56kM.
Ktoś pewnie powie że tu pod maską mam 75kM - ale dynamika aut jest taka sama :oops:

benny86 - 2012-03-05, 13:01

Balandir, takie spalanie uzyskałeś w mieście/trasie/cyklu mieszanym? IMHO nie jest to zły wynik, punto było dużo lżejsze, miało chyba 8-zaworowy silnik i pewnie kilka innych różnic jeszcze by się znalazło
laisar - 2012-03-05, 14:00

Balandir napisał/a:
dynamika aut jest taka sama

Być może oprócz tego, co napisał benny86, silnik FIAT-a miał lepszy przebieg momentu i mocy - tak naprawdę ich wartości maksymalne są niemal zupełnie nieistotne.

Prezes - 2012-03-05, 15:54

Kratylos napisał/a:
1.2 fire 60km bo mialem takie cos w punto zarlo calkiem sporo benzyny/gazu
Miałem punto z takim silnikiem i jeździło spoko jak się pocisnęło. Spalanie około 6 / 6,5 na 100 km. Na gazie masakra. Jak przerobiłem palił 9,5 litra gazu. Od tamtej pory uznaję zasadę, że małych silników się nie gazuje. W dużych silnikach spalanie z 10 wskakiwało po zagazowaniu na 11 - i to się opłacało.
Teraz mam Aveo 1.2 86 KM oplowskie ECO. Pali przy oszczędnej 6.3 (w mrozy) przy normalnej 6.9 na 100km. W sumie jak do punto to OK, bo waży sporo więcej - ale szału nie ma.

TD Pedro - 2012-03-05, 16:26

Balandir napisał/a:
Dacia Sandero 1.2 75KM - (przebieg ok. 4tyś km), jazda spokojna, Spalanie - 6,2 l/100km

rzeczywiście chyba ociupinkę za dużo... w Kangoo I też miałem silnik 1,2 l (a dokładnie 1149 cm3) - o mocy 60 KM a palił niewiele więcej niż Twoje Sandero przy czym bryła i masa "kangurka" są trochę większe i co ciekawe autko było dosyć żwawe pomimo, że miało tylko 60 KM...
wydaje mi się, że u Ciebie spalanie może jeszcze się obniżyć, przebieg jest jeszcze nieduży, warunki eksploatacyjne zmienią się (na lepsze) ... :-)

laisar - 2012-03-05, 18:37

TD Pedro napisał/a:
bryła i masa "kangurka" są trochę większe

Największą różnicą jest zawsze sam... kierownik (;

Endymion - 2012-03-05, 19:17

Witam, to może i ja napiszę ile pali mój Logan MCV 1.4 - 75 KM
Autko ma zainstalowaną instalację LPG więc podaje spalanie gazu, zużycia benzyny nigdy nie miałem okazji sprawdzić (od 165kkm na gazie).

W trasie przy oszczędnej jeździe ~ 8,5l LPG
W trasie przy normalnej jeździe, lub cykl mieszany w małym mieście ~ 9,0l LPG
W dużym mieście (Warszawa) ~9,5l LPG
Na drodze ekspresowej np. "gierkówce" (szybka jazda + zwalnianie przy fotoradarach) ~10,0l LPG
Autostrada, pedał cały czas wciśnięty w podłogę, jazda z prędkością maksymalną (ok.160km/h) ~16l LPG

Ciekawi mnie ile by wyszło benzynki na tej autostradzie z jazdą na maxa.

TD Pedro - 2012-03-05, 19:32

Endymion napisał/a:
Autko ma zainstalowaną instalację LPG więc podaje spalanie gazu, zużycia benzyny nigdy nie miałem okazji sprawdzić (od 165kkm na gazie)*.

to kolejny mocny argument w polemice z przeciwnikami LPG, a
laisar napisał/a:
Największą różnicą jest zawsze sam... kierownik (;

pewnie coś w tym jest...


ad. * - akcent (pogrubienie) moje...

Beny - 2012-03-05, 22:24

Witam!
Trochę ostatnio się niepokoję spalaniem w moim Dusterze 1.5 90km, mianowicie komp pokazuje mi ok. 7l/100km, a z tego co patrzyłem na różnych stronkach spalanie powinno być o 1l mniejsze. Duster ma przelatane 1400km głownie w mieście ( tak naprawdę miasteczku;) bez jakiś korków większych czy świateł, wiadomo czasami trzeba zwolnić, zatrzymać się) krótkie odcinki do kilkunastu kilometrów. W trasie jeszcze nią nie jechałem, dlatego nie mam porównania. Styl jazdy raczej ekonomiczny, tj. jazda do 2000obr. zmiana biegów ok. 2500obr.
Jest się czym niepokoić?

Lukas87 - 2012-03-05, 22:59

Cytat:
Jest się czym niepokoić?


jak będziesz miał 5000km to spadnie spalanie, lać i jeździć diesle się dłużej docierają ;-)

TD Pedro - 2012-03-05, 23:18

Beny napisał/a:
komp pokazuje mi ok. 7l/100km [...] Duster ma przelatane 1400km głownie w mieście[...] krótkie odcinki do kilkunastu kilometrów.

i to powinno wystarczyć za wyjaśnienie... jeżeli to wersja 4x4 (tego nie podałeś) to tym bardziej wynik nie powinien niepokioć...

Piotrek721015 - 2012-03-06, 04:54

Beny napisał/a:
Trochę ostatnio się niepokoję spalaniem w moim Dusterze 1.5 90km, mianowicie komp pokazuje mi ok. 7l/100km, a z tego co patrzyłem na różnych stronkach spalanie powinno być o 1l mniejsze.

90 KM to 4x2. A co do spalania, to masz jeszcze mały przebieg, więc i silnik ssię jeszcze nie ułozył. Eksploatuję swwoją drakulę w podobnych warunkach. Na początku tez tal miałem ze spalaniem. po 5-8 tys. km. ładnie spalanie zeszło w dół i sie unormowało w przedziale 5-5,5 l/100 km. Takwięc nie martw się spalaniem. Będzie już tylko lepiej.[

zenek3477 - 2012-03-06, 10:03

A ja mam przejechane prawie 9000 , więc silik na pewno dotarty. Czy spalanie rzędu 7,7l na 100km to dużo? Jazda głownie miejska na krótkich trasach-5 do 8km. Czy w ASO za darmo wymienią np. filtry paliwa i powietrza, w innych postach czytałem że to pomogło i spalanie się zmniejszyło. Czy jak sam przeczyszczę ( lub wymienię ) filtry to mogę utracić gwarancję?
TD Pedro - 2012-03-06, 13:42

Piotrek721015 napisał/a:
90 KM to 4x2.

respect ...no ... przeoczyłem :-( spojrzałem tylko na profil a przecież to jest wyraźnie zawarte w treści posta... :oops:

48piotr - 2012-03-06, 15:17

Kratylos napisał/a:
jak chce malo spalac to jade rowerem

:mrgreen: a sadełko właśnie rower wytapia. :mrgreen:

Dar1962 - 2012-03-06, 15:22

przejechałem od zakupu ok 1100 km i sytuacja przedstawia się następująco: - przy spokojnej jeździe w trasie i dobrych warunkach drogowych (silnik dobrze rozgrzany, włączona dmuchawa, światła,radio, okresowo klimatyzacja lub ogrzewanie tylnej szyby i lusterek) 8,5-9 l/100, - podczas dość leniwego poruszania się po mieście ok 10-10,5. Czyli wychodzi na to,że jednak poooooowoli spada. Może głównie dlatego,że nie ma mrozu i śniegu?
malygabrys - 2012-03-13, 19:10

Pierwsze podsumowanie spalania benzyny po zamontowaniu instalacji LPG:
przejechane km - 2913
zatankowane paliwo - 22,42 l
spalanie - 0,76965 l/hkm
warunki - sporo trasy około 2000 km
miasto - trasy bardzo krótkie 2 - 2,5 km - instalacja załącza się mniej więcej po 1,9 - 2,2 km
50 km autostrady - bo zabrakło gazu a do stacji daleko (prędkości 120 - 130 km/h wg GPS)

aktualne spalanie gazu oscyluje około 10,5 - 11 l/ hkm
łącznie na gazie 4000 km i oszczędność 940 - 120 = 820 zł na paliwie (całkiem nieźle na 1,5 miesiąca jeżdżenia na LPG)

w tym tempie instalacja zwróci mi się po 5 miesiącach :mrgreen: :-P :mrgreen:

Joanka - 2012-03-14, 12:04

Moja Drakula (4x4) jak na razie- na liczniku raptem jakieś 450 km - wciaga średnio 11,5-11,6 l benzynki - jazda głownie po mieście i trochę po okolicznych uroczych dziurawych drogach... Zużycie w/g wskazań komputera, średnia prędkośc nieco ponad 28 km/h.... :-P

Mam nadzieję, że może spalanie troszke spadnie po dotarciu... (chociaz ja nóżkę mam trochę ciężką, a do domu pod górkę - i wcale nie żartuję :mrgreen: )

Marek1603 - 2012-03-14, 12:37

Joanka napisał/a:
średnia prędkośc nieco ponad 28 km/h....


Toż to prawie teren przy takiej prędkości, a nie miasto. ;-) :-)

laisar - 2012-03-14, 12:40

Marek1603 napisał/a:
Toż to prawie teren przy takiej prędkości, a nie miasto.

Jesteś kompletnie zepsuty mieszkaniem na Śląsku - w takiej np Wawie to jest całkiem dobra średnia jazdy, i to wcale nie tylko po centrum...

Marek1603 - 2012-03-14, 12:44

Znowu spaliłem żarcik. :-(

Wiem jak się jeździ po dużych miastach zwłaszcza, że 5 lat mieszkałem w Krakowie. Wiem to nie Warszawa ale mogę sobie wyobrazić jak jest u was.

Dar1962 - 2012-03-14, 12:47

Joanka napisał/a:
Moja Drakula (4x4) jak na razie- na liczniku raptem jakieś 450 km - wciaga średnio 11,5-11,6 l benzynki - jazda głownie po mieście i trochę po okolicznych uroczych dziurawych drogach... Zużycie w/g wskazań komputera, średnia prędkośc nieco ponad 28 km/h.... :-P

Mam nadzieję, że może spalanie troszke spadnie po dotarciu... (chociaz ja nóżkę mam trochę ciężką, a do domu pod górkę - i wcale nie żartuję :mrgreen: )

ja mam półtora tysiąca i w identycznych okolicznościach jest litr mniej, więc musisz pojeździć - wyjedź czasami za miasto i trochę ją przegoń tak do 120/h żeby jej nie męczyć tylko w mieście. 28 km/h nie za bardzo służy dobremu docieraniu ;-)

laisar - 2012-03-14, 13:46

Marek1603 napisał/a:
Znowu spaliłem żarcik

Nieee - ale żarty żartami, a wyjaśnienie się może przydać, jakby ktoś nie załapał, bo potem ludziska opowiadają "jak te dacie dużo palą" (;

art350 - 2012-03-14, 17:18

Ja powoli zbliżam się do 2,5 tysiąca przejechanych kilometrów spalanie wychodzi 6,8 litra ON.
Banan z mojej twarzy nadal nie znika. :mrgreen:

pluto - 2012-03-14, 19:23

A ja powoli zbliżam się do 1,5 tysiąca przejechanych kilometrów, spalanie wychodzi 4,9 litra ON (licznik nie był resetowany od nowości), średnia prędkość 49 km/h
to kolejny mocny argument w polemice z przeciwnikami DIESLI

Marmach - 2012-03-14, 19:51

pluto napisał/a:
spalanie wychodzi 4,9 litra ON (licznik nie był resetowany od nowości)

Moim zdaniem licznik po pierwsze kłamie (przynajmniej mój), a po drugie zbiera dane tylko z pewnego zakresu kilometrów wstecz, tzn wydaje mi się, że po przejechaniu, powiedzmy, 500 km bez resetowania tak czy siak spalanie jest liczone na podstawie ostatnich kilkudziesięciu kilometrów.

Ale nawet biorąc pod uwagę przekłamania, moje 6,3 litra po mieście (trasy po kilka kilometrów i raz na jakiś czas po kilkanaście) nastraja bardzo pozytywnie :D

zenek3477 - 2012-03-14, 19:57

@pluto
No gratki! Czy masz jakąś spec-technikę jazdy , czy tylko trasa bez jazdy po mieście? Moja Drakula poniżej 6.0l na 100 nie zchodzi :lol:

piotrek400 - 2012-03-14, 21:11
Temat postu: Spalanie
u mnie wygląda to tak:



i chyba nie jest źle...

22 zł za 100km :)

zachjan - 2012-03-14, 21:48

U mnie po 10 tys. średnie spalanie 5,75 l / 100 km - wyliczone na podstawie zatankowanego paliwa bo komputer trochę zawyża. Codzienne dojazdy do pracy na odcinkach po 10 km.
W wakacje Słowacja - trasa 2 x 200 km plus wyjazd nad Bałtyk - trasa 2 x 700 km. Zimą w góry - kilkukrotnie trasy 2 x 150 km.
Spalanie minimalne 5,17 na trasie - maksymalne 6,28 na krótkich odcinkach.
Dla mnie super.

Weles - 2012-03-14, 21:58

U mnie spalanie w normie-przejechane 35500km..zżera średnio 5,2 do 6 z groszem..
piotrek400 - 2012-03-14, 23:43

piotrek400 napisał/a:
22 zł za 100km :)

już 23 zł... :)

Piotr_K - 2012-03-14, 23:49
Temat postu: Re: Spalanie
piotrek400 napisał/a:
u mnie wygląda to tak:



i chyba nie jest źle...

22 zł za 100km :)


Pod 59 masz dziwną datę ..;)

PiotrWie - 2012-03-15, 09:51

Ponieważ w sobotę przed wyjazdem w trasę ( jedziemy na narty do Zillertalu) będę kasował komputer, dodaję tu swoje paramerty:
dystans 8932km, zużycie paliwa 711,8l., średnie spalanie 7,9, średnia prędkość 48,1.
Aktualny przebieg całkowity - 25810km.

TD Pedro - 2012-03-15, 12:41
Temat postu: Re: Spalanie
Piotr_K napisał/a:

Pod 59 masz dziwną datę ..;)

no, no... gratuluję spostrzegawczości... :-)

_Marcin_ - 2012-03-18, 22:45

Mój Duster od dnia odbioru ma przejechane 440km, średnie spalanie 8.5 litra przy średniej prędkości 32km/h, jazda 70% - miasto, 30% - trasa. Chyba jest nieźle :-)
piotrek400 - 2012-03-19, 23:04

TD Pedro napisał/a:
Pod 59 masz dziwną datę ..;)

dobry jesteś :)
pozdro!
P.S. a tak w ogóle to jak dusterki z gazem Wam jedza? szykuje się na dwa takowe ale nie wiem czy spalanie mnie zadowoli, bo jak tankuję logana zony to jest bajka... 500 km za 100 zł z grubsza, lecz mój loganik to jakieś 800 km za 300 zł i to juz nie jest za fajnie.... (brak gazu)

piotrek400 - 2012-03-19, 23:04

zaraz poprawię w pliku
TD Pedro - 2012-03-21, 11:58

piotrek400 napisał/a:
TD Pedro napisał/a:
Pod 59 masz dziwną datę ..;)

dobry jesteś* :)
pozdro!
P.S. a tak w ogóle to jak dusterki z gazem Wam jedza? szykuje się na dwa takowe ale nie wiem czy spalanie mnie zadowoli, bo jak tankuję logana zony to jest bajka... 500 km za 100 zł z grubsza, lecz mój loganik to jakieś 800 km za 300 zł i to juz nie jest za fajnie.... (brak gazu)

ad. * - to nie ja :-( to kol. Piotr_K wypatrzył... :-)
- jeżeli chodzi o gaz to moje doświadczenia są następujące: po roku eksploatacji instalacji LPG uśrednione zużycie paliw (łącznie) wychodzi tak: LPG - 10 l/100 km + benzyna ok. 0,25 l/100 km...

48piotr - 2012-03-21, 12:13

TD Pedro napisał/a:
LPG - 10 l/100 km + benzyna ok. 0,25 l/100 km...

U mnie nieco mniej ,ale moja 2WD :mrgreen:

malygabrys - 2012-03-21, 16:47

TD Pedro napisał/a:

- jeżeli chodzi o gaz to moje doświadczenia są następujące: po roku eksploatacji instalacji LPG uśrednione zużycie paliw (łącznie) wychodzi tak: LPG - 10 l/100 km + benzyna ok. 0,25 l/100 km...


Ale to tylko u Pedra - jazda e ... :-P
U mnie waha się w widełkach od 9,5 - 11 ale wpływ na to ma ciężar buta na pedale gazu.
Generalnie zasada jest jedna - ile bym nie wlał wszystko wychleje krwiopijca jeden. :mrgreen:
z benzyną to też różnie ale średnio 0,5 l/100
:-D

Piotr_K - 2012-03-21, 17:25

Mam podobne wyliczenia ale jeszcze muszę dojechać do 3 tys. km, wtedy myślę, że parametry spalania ustabilizują się na powtarzalnych wartościach.
Miałem wymianę wielozaworu przy butli i tankuję już więcej LPG po regulacji - około 56 litrów (było ledwo 45l.)
Z nadejściem wiosny obserwuję bardzo szybkie załączanie LPG, dosłownie po kilkaset metrach jazdy ....

TD Pedro - 2012-03-21, 23:54

malygabrys napisał/a:
ile bym nie wlał wszystko wychleje krwiopijca jeden

mój też tak ma... :-( a średnie zużycie mamy porównywalne... (ale używam lżejszych butów a może to sprawa instalacji?)... :-)
Piotr_K napisał/a:
Z nadejściem wiosny obserwuję bardzo szybkie załączanie LPG, dosłownie po kilkaset metrach jazdy ....

rzeczywiście, jest zdecydowanie szybciej...(czyt. taniej... :lol: )

paulus - 2012-03-22, 06:31

Raport: 15.10.2007 - 14.02.2012, przejechane 55682 km, średnie spalanie 6,01 l/100 km
zatankow
ane 3394,41 l za 15121,69 zł, średnia cena litra oleju verva 4,45 zł, średnia cena km 0,2648 zł. 8-)

w podanym okresie cena paliwa: min. 3,53 zł/l max. 5,96 zł/l

spalanie średnie liczone od tankowania do tankowania:
min. 5,26 l/100km , max. 7,07 l/100km

w pierwszym roku ok. 15500 km
w drugim 12600 km
w trzecim 14300 km
w czwartym tylko 10400 km (przestałem jeździć autem do pracy)

malygabrys - 2012-03-22, 06:32

Myślę że to sprawa butów i stylu jazdy - zazwyczaj w zakresie 3500 - 4000 obr/min :mrgreen:
Piotr_K - 2012-03-22, 09:39

Idę szukać lekkich butów ...;-D
wat - 2012-03-22, 10:04

sandały powinny być jak znalaz :lol:
tomi - 2012-03-22, 12:52

paulus napisał/a:
Raport: 15.10.2007 - 14.02.2012, przejechane 55682 km, średnie spalanie 6,01 l/100 km
zatankow
ane 3394,41 l za 15121,69 zł, średnia cena litra oleju verva 4,45 zł, średnia cena km 0,2648 zł. 8-)

Raport od 2008-07-25 do 2012-03-14 przejechane 69610km średnie spalanie z tankowań 5,27 l/100km

Orka2000 - 2012-03-23, 09:44

A ja przejechałem Drakulą pierwsze 2000 km i jest super. Benzyna, napęd 4x4. Wszystko działa jak należy wiec napiszę tylko trochę o spalaniu.
Na początku oscylowało w okolicach 12.9/100km. Głównie jeździłem w trybie auto zimnym samochodem.
Teraz przeszedłem na 2WD i spalanie w mieście ustabilizowało się na 8.4-8.5l/100km.
W trasie z Łodzi do Warszawy zszedłem nawet do 7.9/100 - ale to może z wiatrem ;-) . Dane z komputera pokładowego.

Kolega natomiast (sam jeździ autkiem Hyundai ix35) kilka razy pytał mnie czy Duster jest po sztucznym podniesieniu. Tak się mu prześwit spodobał.

W sumie super.

TD Pedro - 2012-03-23, 09:56

Orka2000 napisał/a:
Teraz przeszedłem na 2WD i spalanie w mieście ustabilizowało się na 8.4-8.5l/100km.

jak na miasto to wynik bardzo dobry... mój jest bardziej żarłoczny... :-(

RnR - 2012-03-23, 14:34
Temat postu: Duster jaki zasieg maksymalny? (ile zostalo w baku)
Od jakiegos czasu zastanawialem sie jaki jest maksymalny zasieg mojego Dusterka - i dzisiaj ciut przypadkowo to przetestowalem do pewnego stopnia - na stacje dojechalem sam ale troche sie stresowalem :)

Czy ktos przejechal na jednym baku wiecej? Jesli tak to ile i jakie bylo zuzycie podane przez komputer?

U mnie wygladalo to tak: http://www.dropbox.com/ga...owanie?h=47fa39 (jesli jeszcze nie macie dropbox'a to polecam - klikajac tutaj ( http://db.tt/WEz8Q4qY ) ja i Wy dostajemy extra 250MB :) )

Dystans przejechany 759,4km a spalanie realne 6,36 - pierwszy bak na letnich i bez wycieczek z boxem i roznica litra :)

Komputer pokazal spalone 50litrow a dystrybutor 48,32 (zalany zupelnie pod korek).

pkplxd2245 - 2012-03-23, 16:40

jak moja paliła średni 6,5 l na 100km to teraz jak jest od zimy9.0L/100km to spaść nie chce - czy popsuło się czy zawiesiło coś??
Dar1962 - 2012-03-23, 17:08

Orka2000 napisał/a:
A ja przejechałem Drakulą pierwsze 2000 km i jest super. Benzyna, napęd 4x4. o spalaniu.Na początku oscylowało w okolicach 12.9/100km. Głównie jeździłem w trybie auto zimnym samochodem.Teraz przeszedłem na 2WD i spalanie w mieście ustabilizowało się na 8.4-8.5l/100km.W trasie z Łodzi do Warszawy zszedłem nawet do 7.9/100 - ale to może z wiatrem ;-)

można rzec,że u mnie sytuacja dokładnie identyczna - pierwsze jazdy po mieście zimą bezpośrednio po odebraniu auta (dość niemiarodajne, bo tęgie mrozy powodowały,że lekceważąc zasady ekologii potrafiłem czekać na koleżankę małżonkę z włączonym silnikiem - a ogólnie wiadomo jakie kobieta wędrująca po sklepie ma ma obroty) dały wynik dość zatrważający - 12,5 do 13 l. Po jakimś czasie o litr niżej. Teraz jeżdżę na 2WD. Mam ok 1500 km na liczniku. Dziś zrobiłem najpierw 20 km po mieście a potem ok 60 km trasę - bez wygłupów ale też nie w żółwim tempie (chwilami 110-120 km/h) Średnio wyszło 8,5. Więc jest zupełnie OK. Jeśli tak będzie dalej, to ewentualny montaż LPG na razie sobie odpuszczę a raczej rozważę dopiero po roku eksploatacji - kiedy będę miał lepsze rozeznanie o średnim przebiegu rocznym

laisar - 2012-03-23, 17:25

pkplxd2245 napisał/a:
paliła średni 6,5 l na 100km to teraz jak jest od zimy9.0L/100km

Spora różnica, ale z drugiej strony te 6,5 to raczej wyjątkowo dobry wynik - może głównie w trasach jeździłeś? Może teraz więcej w korkach stoisz?

Kiedy w ogóle kasowałeś ostatnio licznik?

esdziewiaty - 2012-03-23, 17:51

Niejednokrotnie wlewam do Dustera 61l i przejezdzam 840-850km. :mrgreen:
pkplxd2245 - 2012-03-23, 18:02

nie kasowałem , wstyd się przyznać jak wyzerować
chriskb - 2012-03-23, 18:18

pkplxd2245,

Kolego czasami warto przeczytać instrukcję, tam jest dokładnie opisany sposób kasowania wskazań. O ile pamiętam to również na Forum był poruszany ten temat. Trzeba korzystać z dobrodziejstw informatyki i szukać, szukać... :-/

laisar - 2012-03-23, 19:50

pkplxd2245 napisał/a:
jak wyzerować

Przytrzymać guziola na zegarach.

eplus - 2012-03-23, 19:50

Nie martw się, od czasu do czasu nie wiedzieć czemu dane same się wyzerują. :mrgreen:
RnR - 2012-03-23, 20:02

Cos przerabiales? Moze pochwal sie w tym watku? :)
pluto - 2012-03-23, 20:16

U mnie wyglądało tak
Przejechany dystans 854 km, zużyte paliwo 43,6 l, średnie spalanie 5,1 l/100km, więcej na
http://www.daciaklub.pl/f...=asc&start=1500

RnR - 2012-03-23, 20:23

Niezle spalanie ale ja wypalilem wiecej ;) (zupdatuje temat zeby bylo jasne o co chodzi :) ) - ktos wie jaka jest realna pojemnosc zbiornika paliwa i po ilu litrach auto powie "nie"?
laisar - 2012-03-23, 20:43

RnR napisał/a:
jaka jest realna pojemnosc zbiornika paliwa i po ilu litrach auto powie "nie"?

Było milion razy: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1882 <:

esdziewiaty - 2012-03-23, 20:46

Nic nie modyfikowałem. Wlewając powoli paliwo do baku , można od pierwszego odbicia wlać 13 litrów. Wypełnia się wtedy przestrzeń technologiczna przewidziana na opary paliw, ponadto instrukcja obsługi nie zaleca dopełniania baku po drugim odbiciu.
Lac należy bardzo powoli , aż poziom paliwa nie będzie się obniżał i "lustro paliwa " zostanie na stałe. Tak jak już wspominałem , dzieje się to 13 litrów po pierwszym odbiciu. Dane dotyczą wersji 4WD.
Tak czy siak, takie tankowanie wymaga cierpliwości, ale zasięg okazuje się byc całkiem znaczący.

Lista usterek tutaj

Dawid - 2012-03-23, 21:04

Przejechałem 974 km 48,6 l samochód był tankowany prawie pod korek . Tankując normalnie bym się nie odważył. Wskazania z komputera . Tylko ja nie mam dustera , ale prawie polowa w/w dystansu przejechane z 6 osobami na pokładzie
RnR - 2012-03-23, 21:07

Ja tam wyraznie nie widze ile maksymalnie komu udalo sie wlac do Dusterka (a o tym chcialbym zrobic ten temat) - dane tech. podaja pojemnosc zbiornika na 50L http://www.samochody.moje...cia_duster.html jak to jest liczone? Z uwzglednieniem pojemnosci rury doplywowej do baku czy bez? :)

Dzieki Es9 - zazwyczaj wlasnie leje na maxa ale za dlugo nie czekam - jak dlugo trzeba czekac zeby to sie tam ladnie zalewalo i wypelnialo? Ja niestety mam wrazenie, ze przy takim dolaniu czasem cos mi sie uroni na zakrecie albo przy wjezdzie na parking (duzy wznios) ale przed trasa sprobowal bym go dotankowac jak bombowiec wiec wszelka wiedza sie przyda :)

Dawid - bak chyba jednak mamy ten sam - no i widze, ze najlepszy nie jestem (ale blisko) :)

laisar - 2012-03-23, 21:16

4x2 ma zdaje się taki sam zbiornik jak reszta daciek - więc: 50 L to jest oficjalna zaprojektowana pojemność użytkowa, uwzględniająca rozszerzanie się paliwa podczas upałów oraz skraplanie oparów. Nie uwzględnia objętości rury dopływowej, przewodów paliwowych, odpowietrzników itp.

Natomiast realna, fizyczna pojemność to nieco ponad 60 L plus wszelkie rury, rurki i przewody - używanie których grozi jednak utratą zdrowia, kalectwem, śmiercią albo czymś jeszcze gorszym d: Tzn. jest po prostu głupie, bo instalacja nie przewiduje takiego sposobu działania. I być może wytrzyma takie traktowanie, ale ile by nie było marginesów bezpieczeństwa, to równie dobrze może nie wytrzymać - wypadki i awaria czasem się przecież zdarzają.


Zbiornik 4x4 ma nieco inny kształt ze względu na wał napędowy i nie wiadomo jaka jest jego realna pojemność i czy inna niż w pozostałych modelach - ale objętość użytkowa jest taka sama: 50 L.

wojtek_pl - 2012-03-23, 21:20

U mnie maksymalny zasięg na jednym tankowaniu jaki odważyłem się przejechać to tylko 673 km a zużyłem na to 42,66 litra paliwa do drugiego odbicia (jak zwykle tankuję). I zapaliła mi się rezerwa a wg komputera zużyte było 47 litrów i nie wytrzymałem nerwowo. :-D
Za to maksymalne tankowanie to 45,57l (do drugiego odbicia).
Ale mam nadzieję, że jak teraz zrobi się cieplej to i zasięg mi wzrośnie przy spadku zużycia. :-)

RnR - 2012-03-23, 21:25

Mi bardzo doskwiera ten maly zasieg - chcialoby sie z 15-20 litrow wiecej w baku - widzieliscie moze na jakichs forumach informacje o mozliwosci powiekszenia pojemnosci?
benny86 - 2012-03-23, 21:29

RnR napisał/a:
widzieliscie moze na jakichs forumach informacje o mozliwosci powiekszenia pojemnosci?

Mówisz konkretnie o daciach czy ogólnie o możliwości montażu większego zbiornika paliwa?(bo tylko w ten sposób można go powiększyć?)
Ja widziałem jak koleś do passata b5 tdi nalał 112litrów ON, po prostu miał większy bak założony kosztem bagażnika - ale wszystko dość estetycznie zabudowane, obite tapicerką itp. Obawiam się jedynie że to na bakier z literą prawa, a wtedy nawet deklarowany przez właściciela zasięg 2150km nie cieszy

derkin - 2012-03-23, 21:44
Temat postu: zasięg
U mnie zazwyczaj po 1000-1050km zapala się rezerwa więc tankuję do pełna ale normalnie - do pierwszego odbicia. Dodam że 95% mojej jazdy to trasa ze spokojną jazdą
laisar - 2012-03-23, 23:43

RnR napisał/a:
widzieliscie moze na jakichs forumach informacje o mozliwosci powiekszenia pojemnosci?

Wspomniane już kiedyś w innym temacie zbiorniki wyprawowe, teoretycznie dla terenówek różnej maści...

Paweł1 - 2012-04-01, 21:25

U mnie spalanie w Dusterze wynosi 12 l/100 miasto.Myślę,że trochę za bogato,trasa zszedłem na 8,7.
Nie wiem czy to normalne spalanie,jak u Was?

czarli - 2012-04-01, 21:32

u mie pierszy tysiac 7,0l a teraz po zrobieniu jeszcze paru stowek...spadlo do 6,8l....ale 90% to trasy poza miastem od 80-160 km...no i dodatkowo naped 4x2...
Dar1962 - 2012-04-01, 22:27

Paweł1 napisał/a:
U mnie spalanie w Dusterze wynosi 12 l/100 miasto.Myślę,że trochę za bogato,trasa zszedłem na 8,7.
Nie wiem czy to normalne spalanie,jak u Was?

sądzę,że jest to w granicach normy - Duster w mieście lubi wypić

eplus - 2012-04-02, 08:04

Paweł1 napisał/a:
trasa zszedłem na 8,7.
Nie wiem czy to normalne spalanie,jak u Was?


Normalne jeśli stale utrzymujesz prędkość 87km/h, jeśli większą albo zwalniasz i przyspieszasz - spalisz więcej. ;)

TD Pedro - 2012-04-02, 14:18

Paweł1 napisał/a:
U mnie spalanie w Dusterze wynosi 12 l/100 miasto

jaki masz aktualny przebieg?

Joanka - 2012-04-03, 08:39

Mój Dusterek (1,6, 4x4) , aktualny przebieg: 850km pali mi 10,7-11 l Pb - głównie miasto (mieszkam pod miastem, ale do miasta - blisko), średnia prędkość: 37 km/h - wszystko wg wskazań kompa. Jak ostatnio zatankowałam, wyzerowałam licznik i dojechałam do domu (jakieś 3-4 km, paskudne zakręty i ostro pod górkę) - to od razu mi skoczyło do 11,7l....
Nie umiem jeździć ekologicznie :evil:
Lubię jeździć "dynamicznie" - tzn szybko na obroty, szybko do "docelowej" prędkości ....
No i efekty widać (i czuć - w kieszeni :oops: ).
Chyba potrzebuję kursu z ecodrivingu dla silnika 1,6 16V...

yakov - 2012-04-03, 08:46

Trochę jako ciekawostka - ostatnio podczas niewielkiej 40 km "trasy" :-) wyzerował mi się licznik, zwany przez producenta komputerem pokładowym i po tym zdarzeniu spalanie przez większość jazdy komputer pokazywał w przedziale 6,0-6,1 l/100.
Nie powiem - spodobało mi się :-D (nie wnikam w dokładność owego wynalazku).

eplus - 2012-04-03, 09:44

Jechałeś 60-61 km/h. Zakład? :-D

Mój 4x2 przy średniej 33-36km/h (głównie miasto) zeżre 9,0...9,6 l. Ale taką średnią można zrobić przynajmniej na 2 sposoby. :-D

laisar - 2012-04-03, 09:45

yakov napisał/a:
nie wnikam w dokładność owego wynalazku

Jak to w dacii - jest "wystarczająco dobra". Ergo, okolice tych 6 L/100km jak najbardziej są prawdziwe - to po prostu normalne spalanie dla auta poruszającego się płynnie w trasie z mniej więcej stałą prędkością 90-100 km/h [:

yakov - 2012-04-03, 10:27

eplus napisał/a:
Jechałeś 60-61 km/h. Zakład? :-D

Mój 4x2 przy średniej 33-36km/h (głównie miasto) zeżre 9,0...9,6 l. Ale taką średnią można zrobić przynajmniej na 2 sposoby. :-D


Zgadza się :-)

eplus napisał/a:
Mój 4x2 przy średniej 33-36km/h (głównie miasto) zeżre 9,0...9,6 l. Ale taką średnią można zrobić przynajmniej na 2 sposoby.


Średnia (w/g ilość paliwa/licz. kilometrów) dla mojego samochodu to ok.9,5 l/100 jak na razie (3500 km większość zimą i większość w mieście).

laisar - z tego co czytałem na forum jak najbardziej dokładność tego licznika jest do przyjęcia - dlatego też napisałem powyższy post.

TD Pedro - 2012-04-03, 12:09

Joanka napisał/a:

Chyba potrzebuję kursu z ecodrivingu dla silnika 1,6 16V...

kurs ecodrivingu w zasadzie cudów nie poczyni... :-( Duster w tej wersji "lubi wypić" ale idzie wiosna, temperatury coraz wyższe to i apetyt mu trochę osłabnie... :lol:

Dar1962 - 2012-04-03, 12:27

to bardzo mądry wynalazek, obniża ciśnienie krwi :-D
Joanka - 2012-04-03, 12:52

TD Pedro napisał/a:
kurs ecodrivingu w zasadzie cudów nie poczyni... :-( Duster w tej wersji "lubi wypić" ale idzie wiosna, temperatury coraz wyższe to i apetyt mu trochę osłabnie...


Ale innym (z tego, co czytam) chleje mniej :evil:


Dar1962 napisał/a:
to bardzo mądry wynalazek, obniża ciśnienie krwi :-D


Ale co (za wynalazek) - bo jakoś nie nadążam... :oops:

eplus - 2012-04-03, 14:14

laisar napisał/a:
okolice tych 6 L/100km jak najbardziej są prawdziwe - to po prostu normalne spalanie dla auta poruszającego się płynnie w trasie z mniej więcej stałą prędkością 90-100 km/h [:

Obawiam się, że nawet Fiat 126p w tych warunkach spali więcej. :mrgreen: :mrgreen: A Duster - 9,0...10,0 l/100km.

Marmach - 2012-04-03, 15:30

Tocząca się z równą prędkością 60-80 km/h benzyna 1.4-1.6 będzie spalała 5-6 litrów na 100, a uwzględniając jakieś rzadkie rozpędzanie 7-8 litrów.

W co bardziej aerodynamicznych samochodach silnik wolnossący 1.6 16V pozwala spokojnie zejść w trasie poniżej 6 litrów.

eplus - 2012-04-03, 15:52

Piszemy tu o Dusterach. :mrgreen:
laisar - 2012-04-03, 15:56

No niech Wam będzie, że dla dustera te 6 litrów jest przy 80 km/h - w kwestii zasadniczej zbyt wiele to nie zmienia: spokojna, płynna jazda do klucz do niskiego zużycia paliwa, a komputerek pokładowy jest na tyle prawdomówny [:
Dar1962 - 2012-04-03, 16:12

Joanka napisał/a:
Ale co (za wynalazek) - bo jakoś nie nadążam... :oops:

błąd w oprogramowaniu resetujący tzw komputer i zerujący co jakiś czas wskazania zużycia paliwa :-P
Droga Koleżanko - na duże spalanie tylko jeden sposób - lekka nóżka i nie przekraczać setki - przy okazji pozdrawiam "bliźniaka" ;-)

Dar1962 - 2012-04-03, 16:14

eplus napisał/a:
Fiat 126p w tych warunkach spali więcej. :mrgreen: :mrgreen: A Duster - 9,0...10,0 l/100km.

od razu mi lepiej - mam auto, które pali jak maluch :mrgreen:

tomala72 - 2012-04-03, 16:16

Przy stałej prędkości między 80-90 i 2-2,5 tysiąca obrotów Duster (benzyna) bez gwałtownych przyspieszeń i wiosenną porą spokojnie schodzi do 6 litrów a nawet poniżej (jak nie ma wiatru od czoła:) )
90-100 przy 2,5 tysiąca obrotów w podobnych warunkach daje jakieś 6-6,5 na 100 a 100-120 nie przekraczając 3 tysięcy obrotów to jakieś 7 litrów:)
Warunek ekonomicznej jazdy to nie wbijanie do podłogi pedału gazu i jazda na obrotach 2-3 tysiące i spokojne przyspieszanie do 3,5 tysiąca. Jak chcemy więcej dynamiki i generujemy obroty w okolicy 4-4,5 tys spalanie wzrasta czyli nie przyspieszamy gwałtownie a pedał gazu traktujemy rozsądnie to spalanie będziemy mieli na rozsądnym poziomie:)

Dar1962 - 2012-04-03, 16:18

tomala72 napisał/a:
Przy stałej prędkości między 80-90 i 2-2,5 tysiąca obrotów Duster (benzyna) bez gwałtownych przyspieszeń i wiosenną porą spokojnie schodzi do 6 litrów a nawet poniżej

4x4 to nie dotyczy - trzeba dodać jakieś półtora litra :-P
z tym powolnym przyspieszaniem też bez przesady - lepiej przyspieszać w miarę dynamicznie, żeby jak najszybciej dojść do biegu docelowego w danych warunkach a potem poruszać się na mim w dolnej granicy dopuszczalnych obrotów. Benzyniak w Dusterze moim zdaniem zadziwiająco łatwo radzi sobie na niskich obrotach. Bez najmniejszych problemów poruszając się spokojnie można utrzymywać ok 2000 obr/min

czaju - 2012-04-03, 16:38

Co prawda opinia była o bmw 740i, ale pozwolę sobie przytoczyć
Cytat:
Jeśli ktoś uważa, że dużo pali to powiem tylko jedno...

Jak pali tak jedzie!

i tyle w temacie ;D

malygabrys - 2012-04-03, 17:41

tomala72 napisał/a:
Przy stałej prędkości między 80-90 i 2-2,5 tysiąca obrotów Duster (benzyna) bez gwałtownych przyspieszeń i wiosenną porą spokojnie schodzi do 6 litrów a nawet poniżej (jak nie ma wiatru od czoła:) )


6l / 100 km to przy 60-70km/h - i taka jest prędkość przy 2 tys. obr.

tomala72 napisał/a:
90-100 przy 2,5 tysiąca obrotów w podobnych warunkach daje jakieś 6-6,5 na 100 a 100-120 nie przekraczając 3 tysięcy obrotów to jakieś 7 litrów:)


Nie da się jechać 120 km/h nie przekraczając 3000 obr - taka prędkość to przy 3400 - 3500 obr i tu spalanie nie zejdzie niżej 8 - 8,5 l/100 km - testowałem na wszelkie sposoby

eplus - 2012-04-03, 18:01

tomala72 napisał/a:

90-100 przy 2,5 tysiąca obrotów w podobnych warunkach daje jakieś 6-6,5 na 100 a 100-120 nie przekraczając 3 tysięcy obrotów to jakieś 7 litrów:)


To są wszystko Kolegi pobożne życzenia. Duster niestety nie ma nadbiegu - gdyby dalo się jechać benzyną 120 nie przekraczając 3000 obrotów, to zamykając szafę (6000+) jechalibyśmy 240km/h, a tu 170 trudno osiągnąć. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Oczywiście zaraz zgłoszą się Koledzy, którzy jechali Dusterem 200, ale ja i tak wiem swoje. :mrgreen: :mrgreen:

tomala72 - 2012-04-03, 18:06

Napisałem 100-120, może przesadziłem trochę ale 100-110 przy sprzyjających warunkach się da:)
pluto - 2012-04-03, 19:05

Przy prędkości 80-90 km/h (podróż Zielona Góra - Poznań odcinek 260 km) średnia wyszła 4,4 l/100 km.
Po przejechaniu 3000 km średnia spalania wynosi 4,88 l ;-)
Czyli można

Marek1603 - 2012-04-03, 19:14

Ja w swojej drakuli też mam teraz 6,5l/100km. Dojazdy do pracy 50km dziennie i z 5km po mieście.
Podpowiem kontrolujcie ciśnienie w oponach raz na miesiąc. Co przy szerokości opon w dusterze może robić dużą różnicę.

TD Pedro - 2012-04-03, 21:33

pluto napisał/a:
Przy prędkości 80-90 km/h (podróż Zielona Góra - Poznań odcinek 260 km) średnia wyszła 4,4 l/100 km.
Po przejechaniu 3000 km średnia spalania wynosi 4,88 l ;-)
Czyli można

można ale ostatnie wypowiedzi (przekomarzania :-P ) dotyczą spalania w Dusterze zasilanym benzyną...
tomala72 napisał/a:
Napisałem 100-120, może przesadziłem trochę ale 100-110 przy sprzyjających warunkach się da

W Dusterze 4x4 na szóstym biegu przy 3 tys. obrotu prędkość wynosi równo 100 km/h, (pomijam precyzję pomiaru/wskazań licznika)...

Dar1962 - 2012-04-03, 21:36

opona w dusterze ma mieć 2 atm. Szerokie koło sprawia wtedy optyczne wrażenie lekko niedopompowanego.Ale to tylko złudzenie. Zwiększanie ciśnienia o jedną czy dwie dziesiąte atm. nic praktycznie nie da - o pół albo całą atm. może oszczędzi jakieś ułamki litra na spalaniu ale pogorszy komfort jazdy, spowoduje nierównomierne zużycie opon i narazi elementy zawieszenia na przyspieszone zużycie - więc suma summarum oszczędność żadna
Piotr_K - 2012-04-03, 21:48

Dar1962 napisał/a:
opona w dusterze ma mieć 2 atm. Szerokie koło sprawia wtedy optyczne wrażenie lekko niedopompowanego.Ale to tylko złudzenie. Zwiększanie ciśnienia o jedną czy dwie dziesiąte atm. nic praktycznie nie da - o pół albo całą atm. może oszczędzi jakieś ułamki litra na spalaniu ale pogorszy komfort jazdy, spowoduje nierównomierne zużycie opon i narazi elementy zawieszenia na przyspieszone zużycie - więc suma summarum oszczędność żadna


...I nie zapominajmy o zapasie !!! też 2 atm. ;)

TD Pedro - 2012-04-03, 21:48

Joanka napisał/a:

Ale innym (z tego, co czytam) chleje mniej :evil:

nie jest to znacząco mniej... silnik Twojej drakulki jeszcze się "ułoży", przejedziesz jeszcze "trochę" km, lepiej go wyczujesz i będą efekty ... :-)

jkab - 2012-04-03, 22:01

Mojej MCVce "stuknęło" 3000km.
Spalanie w trybie 1400km trasa i reszta miasto to średnio 9,29l/100km gazu. Przy czym na trasie to raczej około od 9,7 do 10 l/100km gdy miasto to około 8,6l/100km

Dla miasta wychodzi mniej bo raczej ciężko jechać w nim z prędkością 100-120km/h co przy 5 osobach na pokładzie robi już obciążenie dla silnika. Miasto to 30-60km/h przy max 3000 rpm.

Domel2250 - 2012-04-04, 10:44

U mnie póki co po wypaleniu pierwszego zbiornika paliwa wychodzi mi równiutkie 9l/100km przy jeździe 100% w mieście, jazda bardzo spokojna, tylko 2 osoby, klima sporadycznie, jazda wręcz mega spokojna, bo dotarcie+obywanie się z nowym autem itd.(Warszawa, więc kilka razy w ostrym korku :evil: ) Więc chyba te 9 l jest całkiem znośnie. Gdyby po dotarciu w warunkach miejskich przy bardziej normalnej jeździe (nie na emeryta :-P , ale też i bez ścigania się z innymi spod świateł) zszedł mi do 8l/100km byłbym szczęśliwy.
TD Pedro - 2012-04-04, 12:42

Domel2250 napisał/a:
Więc chyba te 9 l jest całkiem znośnie. Gdyby po dotarciu w warunkach miejskich przy bardziej normalnej jeździe (nie na emeryta :-P , ale też i bez ścigania się z innymi spod świateł) zszedł mi do 8l/100km byłbym szczęśliwy.

życzę Ci tego ale liczysz na zmniejszenie zużycia przy jednoczesnej zmianie (na "gorszy") stylu jazdy a to może oczekiwanego efektu nie przynieść... silnik na pewno się "ułoży" przez co stanie się bardziej elastyczny i chyba trochę cichszy ale moim zdaniem aż tyle na apetycie nie straci...

krakry1 - 2012-04-04, 20:23

A u mnie cały czas 5 - 5,2 l/100km (50% zabudowany) i to przy dynamicznej jeździe. :mrgreen:
wieza - 2012-04-04, 20:32

krakry1 no masz bardziej autko oplywowe :) wiec i lepsz spalnie ;)
krakry1 - 2012-04-05, 10:28

wieza napisał/a:
krakry1 no masz bardziej autko oplywowe :) wiec i lepsz spalnie ;)
Jestem dumny z tej "opływowości". ;-) :mrgreen:
keikan - 2012-04-05, 11:33

U mnie na liczniku już aż 250 km ;-)
Na razie wskazania tylko z komputera (dopiero raz tankowałem) - jazda tylko po mieście w trybie 2WD - średnie spalanie od 9,8 do 12 litrów na 100 km
(oczywiście jazda jaką zaleca producent na początku - nie przekraczam 3000 obrotów na żadnym biegu i nie przekroczyłem jeszcze ani razu 90 km/h)
Teraz na święta czeka mnie 400 km w trasie więc będę wiedział więcej...

UPDATE:

Jestem po dłuższej trasie. Łącznie jakieś 350 km przez święta.. auto zapakowane po dach i czerty osoby na pokładzie. Drogi w większości kręte górskie (częste mieszanie biegami)..Prędkość 80 - 110 km/h ... napęd 2WD... spalanie od 7.5 do 8.5 l/100 km

Ogólnie na liczniku już 700 km ;-)

tomala72 - 2012-04-05, 12:09

Dziś sprawdziłem przy 3000 obrotów miałem na liczniku ponad 110 km/h
Domel2250 - 2012-04-05, 12:23

tomala72 napisał/a:
Dziś sprawdziłem przy 3000 obrotów miałem na liczniku ponad 110 km/h


Potwierdzam, przy 1,6 benzyna, na "5" przy prawie 3000 rpm jest okolo 110 km/h :-) . Więc trasa na święta będzie calkiem żwawa :mrgreen: .

TD Pedro - 2012-04-05, 12:30

jeżeli masz możliwość to sprawdź jaką prędkość przy 3 tys. obrotów wskaże GPS, wg katalogu silnik 1,6 16V przy prędkości 1000 obr/min na piątym biegu (w wersji 4x2) "rozwija" prędkość samochodu na poziomie 30,99 km/h czyli x 3 = 92,97 km/h, różnica bierze się pewnie z nieprecyzyjnych wskazań licznika... u mnie na szóstym biegu przy 3000 obr. licznik wskazywał 100 km/h - a analogicznie, wg katalogu powinno być 95,49 km/h (3 x 31,83) niedokładność jakby trochę mniejsza... sprawdzę również GPS-em...
maciek - 2012-04-05, 12:31

Domel2250 napisał/a:
tomala72 napisał/a:
Dziś sprawdziłem przy 3000 obrotów miałem na liczniku ponad 110 km/h


Potwierdzam, przy 1,6 benzyna, na "5" przy prawie 3000 rpm jest okolo 110 km/h :-) . Więc trasa na święta będzie calkiem żwawa :mrgreen: .


a dokładnie macie 2985,884908 rpm ;-)

TD Pedro - 2012-04-05, 12:32

maciek napisał/a:
a dokładnie macie 2985,884908 rpm

a jak to wyliczyłeś?

maciek - 2012-04-05, 12:37

wzorek + exell

wzorek laisar podawał

pawel_w - 2012-04-05, 12:49

maciek napisał/a:
wzorek + exell

wzorek laisar podawał


potwierdzam wzór dobbry, kolega TD Pedro wziął chyba złą wartość z katalogu - Duster na 5 biegu i obrotach 1000/min ma na liczniku już 36,84 km/h ;) - oczywiście 1,6 16V 4x2

Zresztą wczorajszy powrót z pracy potwierdził - na liczniku odrobinę ponad 110 a obroty odrobinę przed 3 tys/min

TD Pedro - 2012-04-05, 14:19

pawel_w napisał/a:
kolega TD Pedro wziął chyba złą wartość z katalogu

czujności nigdy dość... :-( zaufałem katalogowi który posiadam i jest w nim napisane to co przytoczyłem powyżej... po postach kolegów sprawdziłem gdzie leży przyczyna rozbieżności ... i już wszystko jasne: w "moim" katalogu dla wersji 1,6 16V 4x2 figuruje skrzynia biegów o symbolu JR5*187 natomiast w aktualnie umieszczonym na stronie dacia.pl dla tej konfiguracji przewidziano skrzynię biegów o symbolu JR5*316...
dziwne, że w związku z tym nie "przewidziano" większej prędkości maksymalnej...
przy okazji porównałem inne parametry i tak:
Duster stracił na dynamice ale zyskał na zużyciu paliwa (oczywiście zmiany są "śladowe" i mogą być niekoniecznie zauważalne)...

_Marcin_ - 2012-04-05, 20:12

TD Pedro napisał/a:
pawel_w napisał/a:
kolega TD Pedro wziął chyba złą wartość z katalogu

czujności nigdy dość... :-( zaufałem katalogowi który posiadam i jest w nim napisane to co przytoczyłem powyżej... po postach kolegów sprawdziłem gdzie leży przyczyna rozbieżności ... i już wszystko jasne: w "moim" katalogu dla wersji 1,6 16V 4x2 figuruje skrzynia biegów o symbolu JR5*187 natomiast w aktualnie umieszczonym na stronie dacia.pl dla tej konfiguracji przewidziano skrzynię biegów o symbolu JR5*316...
dziwne, że w związku z tym nie "przewidziano" większej prędkości maksymalnej...
przy okazji porównałem inne parametry i tak:
Duster stracił na dynamice ale zyskał na zużyciu paliwa (oczywiście zmiany są "śladowe" i mogą być niekoniecznie zauważalne)...

Wydaje mi się, że te zmiany weszły razem z Euro5

Marek1603 - 2012-04-15, 12:49

Wczoraj tankowałem i:
Wg. komputera
Spalanie 6,4l/100
dystans 913km
około 58l
Zatankowane 59l.

Dystans pokonany na dojazdy do pracy i jakieś zakupy. Ostatnie 274km trasa i spadło z 6,5 na 6,4l.

Xrzysioo - 2012-04-15, 13:15

Dzisiaj trasa spod Wągrowca -> Poznań. Nie przekraczałem 80 km/h.
Dystans 66 km
Spalanie: 4,8 l/100 km

Marmach - 2012-04-15, 16:37

Dzisiaj po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że wskazania średniego spalania można sobie wsadzić... między bajki. W "cyklu mieszanym" - odcinki po mieście 4-10km i 15-25km poza miastem, samochód wypił 47,76 litra na 733km co daje ok 6,5 litra/ 100km, przy wskazaniu licznika 5,3 l / 100km .

Z reguły oszukiwał na około 0,8 litra, ale najwyraźniej przy bardziej nieregularnej jeździe (raz krótko, raz długo) zaczyna łgać z większą determinacją 8-)

Marek1603 - 2012-04-15, 16:44

A może po prostu ci się zresetował. Kolegom tak się działo i było opisywane.
Marmach - 2012-04-15, 17:03

Nie, monitoruję to już pół roku i zawsze pali dużo więcej, niż wskazuje, co zresztą jest typową cechą tych liczników we wszystkich samochodach (tylko z różną intensywnością). Zresztą ponoć metoda pomiaru wyklucza dokładne oszacowanie spalania. Gdyby tak ktoś zamontował przepływomierz w przewodzie paliwowym, to problem by się rozwiązał ;P
czaju - 2012-04-15, 17:07

Cytat:
Zresztą ponoć metoda pomiaru wyklucza dokładne oszacowanie spalania

Czym większa ilość tankowań tym wynik będzie stabilniejszy. Kurcze nawet przepływomierz w dystrybutorze ma jakieś widełki wskazań, nie żyjemy w idealnym świecie :)

Marmach - 2012-04-15, 17:22

Wskaźnik zużytego paliwa to chyba szacuje wynik na podstawie pracy wtryskiwaczy i to zdaje się być źródłem niedokładności. Natomiast ja szacuję na podstawie dolewania do pierwszego odbicia, co jest obarczone dużym błędem, ale po kilku tankowaniach można mieć w miarę dokładny obraz rzeczywistości. A rzeczywistość jest taka, że nigdy wskaźnik nie pokazał właściwego spalania. W trasie przy 4,6 litra jest 5,4 rzeczywistego, w mieście przy 5,4 jest 6,2 rzeczywistego i tak dalej.

Oczywiście można by się doszukiwać niedokładności podczas nalewania, odbijania pistoletu, albo szukać dziury w baku ;) Ale pamiętam, że kiedyś "Motor" opublikował artykuł porównujący wskaźniki spalania w różnych markach i praktycznie wszystkie przekłamywały "na wirtualną korzyść" portfela ;)

TD Pedro - 2012-04-15, 17:38

jeszcze "fajniej" to wygląda przy korzystaniu z LPG... ale mając tego świadomość trzeba to traktować jako wskazania szacunkowe...
Marmach - 2012-04-15, 17:41

No niestety nie wszyscy traktują to jako dane szacunkowe, bo jakoś nie wierzę w te podawane tu i ówdzie (na różnych serwisach) spalanie poniżej 4 litrów / 100km MCVką albo Dusterem ;P
TD Pedro - 2012-04-15, 17:52

być może dla niektórych jest to pewnego rodzaju nobilitacja jak mu samochód mało pali :lol: ... ja pod koniec ub. roku zrobiłem w krótkim czasie trasę ok. 3200 km i pomimo wskazań komputera (chyba) 7,6 l/100 w rzeczywistości po rozliczeniu trasy wyszło ok. 9,7 l/100 - co prawda dotyczyło to zużycia LPG ale w/g niektórych teorii komputer pokładowy wskazuje zużycie aktualnie używanego paliwa (było o tym sporo w innym temacie i nie ma sensu tego powielać), ponieważ była to trasa pokonywana bez obciążenia prawie non stop wydawało mi się, że zużycie będzie mniejsze ale wyszło jak wyszło i nie widzę powodu by to "koloryzować"...
48piotr - 2012-04-15, 17:56

TD Pedro napisał/a:
samochód mało pali

Gazownik mówił:pali gaz,albo zawory-palić coś musi,nie ma perpetum mobile. :roll:

TD Pedro - 2012-04-15, 18:00

z tym się zgadzam i nawet nie narzekam na żarłoczność mojej drakulki :-P ...
Marek1603 - 2012-04-15, 19:13

U mnie od rezerwy pierwsze odbicie jest przy 45l, a po korek wchodzi około 60l plus to co zostało. Więc różnica 15l jest znacząca.
czaju - 2012-04-15, 21:22

jestem najlepszym przykładem kogoś kto ma ciężką nogę (przyznaje się bez bicia), ale to że "tygodniową" średnią wykręciłem na poziomi 6.4l LPG /100 (dwa tankowania), zamiast standardowego dla mnie 10l/100 traktuję naprawdę jako duże osiągnięcie... Pytanie tylko czy zawsze chcemy głaskać samochód, unikać jak ognia wyprzedzania i jak najczęściej chować się w tunelu aerodynamicznym za ciężarówką i to też najlepiej jak nie idzie pod odcięcie, a zostawia sobie te kilka km/h zapasu ;D

inna sprawa, że jak ktoś wyskakuje na dk i robi nią 100-200km z czego 95 na ciepłym silniku, bez używania hamulca, a drugi 15km po mieście, co chwilę zatrzymując się i połowę przebiegu z niedogrzanym silnikiem...

Endymion - 2012-04-22, 19:33

Jadąc ostatnio do Opola spalanie wyszło mi równe 8,0 l./100km , w drodze powrotnej 8,5l. 100km. LPG oczywiście.
Na dodatek stuknęło mi 191kkm.
Jeśli ktoś napisze że gaz się nie opłaca i niszczy silnik to ciekaw jestem jak wytłumaczy moje wyniki.

bebe - 2012-04-22, 20:02

Pragnę zameldować, że po raz pierwszy udało mi się dojechać z Warszawy do Zielonej Góry na jednym baku. :) Patrzyłem sobie na spalanie i na odcinku z Warszawy do wjazdu na A2 w Emilii (czy gdzie tam, tym jak się z Łęczycy jedzie) pokazywało 6,8 l/100km, po przejażdżce A2 do Trzciela z prędkością 140 km/h wg GPSu wzrosło do 9,8 l/100km, na miejscu pokazało 9,4 l/100km. Lało całą drogę przeokrutnie.
48piotr - 2012-04-22, 20:03

Endymion napisał/a:
Jeśli ktoś napisze że gaz się nie opłaca i niszczy silnik to ciekaw jestem jak wytłumaczy moje wyniki

Jeżeli się dba-to tak się ma. :mrgreen:
Gratuluję i życzę dalszej satysfakcji. :-)

Marek1603 - 2012-04-22, 20:24

bebe napisał/a:
Pragnę zameldować, że po raz pierwszy udało mi się dojechać z Warszawy do Zielonej Góry na jednym baku. :)


To ja w tamtym roku do Rowów na jednym baku zajechałem i jeszcze jedna kreska została.

laisar - 2012-04-22, 22:58

bebe napisał/a:
po przejażdżce A2 do Trzciela z prędkością 140 km/h wg GPSu wzrosło do 9,8 l/100km

Sprawdź 130 km/h - w czasie różnicy wielkiej nie będzie, za to opór powietrza zmniejsza się o niemal... 15%, z wiadomym skutkiem dla zużycia paliwa [:

Domel2250 - 2012-04-23, 08:52

Drugi zbiornik wypalony, tym razem cykl mieszany (trasa 36 %-5 osób, głównie 100-115km/h-wiecej na dotarciu nie można, aleteż i potrzeby nie było :-) , miasto 64% z czego około 1/3 w okrutnych stołeczbych korkach). Tym razem DD spaliła mi średnio 8,7l/100km. poprzedni zbiornik spalanie było 9-9,1 l/100km(tylko miasto). Chyba to nienajgorzej :-)
Dar1962 - 2012-04-23, 09:05

sądzę,że jeśli średnia w niezagazowanym 1,6 eksploatowanym miasto trasa 60 do 40 wychodzi około 9 l/100 km to jest zupełnie OK - takie normy zresztą podaje producent - a wiadomo,że oni mają skłonność do bujania w obłokach :-P
okey32 - 2012-04-23, 09:35

U mnie pierwsze pomiary spalania na poziomie 4,9-5.0 l /100km . w tym ok 40-60% (miasto -trasa). Jazda w miare normalna nie eko i nie but w podłodze bo ma przejechane 1000km i dopiero silnik będzie sie powoli układał ;-) .
bebe - 2012-04-23, 17:21

laisar napisał/a:
bebe napisał/a:
po przejażdżce A2 do Trzciela z prędkością 140 km/h wg GPSu wzrosło do 9,8 l/100km

Sprawdź 130 km/h - w czasie różnicy wielkiej nie będzie, za to opór powietrza zmniejsza się o niemal... 15%, z wiadomym skutkiem dla zużycia paliwa [:

Nieee, bo takie myślenie to prosta droga do snucia się 89,5 km/h za TIRem. ;) Jak będzie A2 od Warszawy i S3 z Jordanowa, to ewentualnie będzie można się bawić w oszczędności, chociaż mnie bardziej interesuje zredukowanie hałasu. Jeśli chodzi o spalanie, to dojechanie bez tankowania w Rosinie całkowicie mnie satysfakcjonuje. :]

mekintosz - 2012-04-23, 18:08

Jak zabulisz za A2 Warszawa - Nowy Tomysl to cale oszczednosci, ekojazde etc szlag trafi. Autostrady sa na kieszen statystycznego Kowalskiego 2x za drogie ;-(
_Marcin_ - 2012-04-23, 19:33

Domel2250 napisał/a:
Drugi zbiornik wypalony, tym razem cykl mieszany (trasa 36 %-5 osób, głównie 100-115km/h-wiecej na dotarciu nie można, aleteż i potrzeby nie było :-) , miasto 64% z czego około 1/3 w okrutnych stołeczbych korkach). Tym razem DD spaliła mi średnio 8,7l/100km. poprzedni zbiornik spalanie było 9-9,1 l/100km(tylko miasto). Chyba to nienajgorzej :-)

Spalanie Twojej DD pokrywa się w 100% z moją. :-)

laisar - 2012-04-23, 19:47

bebe napisał/a:
takie myślenie to prosta droga do snucia się 89,5 km/h za TIRem

Ależ naprawdę nie wszystko trzeba sprowadzać ad absurdum d; - owo 130 to wartość realistycznie przyzwoita, dużo niżej nie ma co już schodzić na autostradzie.

keikan - 2012-04-25, 11:17

Dołączam się do tematu.
Moje wyniki (po przejechaniu 1000 km):

miasto: ok. 10 l/100km (nigdy nie było mniej, ale też nigdy nie przekroczyło 11 l)
trasa: w granicach 7 - 8 l/100km (przy prędkościach 80 - 110 km/h w terenie górzystym z dużą ilością zakrętów, auto zapakowane na full)

matucha - 2012-04-25, 21:07

Po moim urlopie śmiało mogę powiedzieć, że podczas jazdy w trasie nocą spalanie wynosiło poniżej 20zł na 100km na LPG :-)
yakov - 2012-04-26, 12:47

628 kilometrów (w tym 200 autostrada) średnie spalanie 7,4 l/100 komputer, 7,46 l/100 obliczenia.
wojtek_pl - 2012-04-27, 19:56

To ja zatankowałem w Częstochowie do pełna. Po paru kilometrach przewidywany zasięg pokazywany przez komputer był 760 km. Dojechałem do Warszawy (200 km) a komputer pokazał przewidywany zasięg 700 km. :shock: :lol: :lol:
jackthenight - 2012-04-27, 20:02

wojtek_pl to można wytłumaczyć, ponieważ komputer wszystko przelicza na podstawie średniego spalania.
wojtek_pl napisał/a:
Po paru kilometrach przewidywany zasięg pokazywany przez komputer był 760 km
Tu miałeś średnie spalanie większe.
wojtek_pl napisał/a:
Dojechałem do Warszawy (200 km) a komputer pokazał przewidywany zasięg 700 km.

Tu po trasie spalanie średnie ci się zmniejszyło, co spowodowało wzrost przewidywanego zasięgu.

wojtek_pl - 2012-04-27, 21:06

Wiem, wiem, ale fajnie to wygląda. :mrgreen:

To samo jest jak wyjadę z miasta w trasę. Z każdym przejechanym kilometrem przewidywany zasięg rośnie. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



Dla czepialskich: rośnie do pewnego momentu...

wieza - 2012-04-28, 07:43

tez tak mialem nie raz:) max ktury mi wyszedl to byl zasieg 2200km ;)
krakry1 - 2012-04-28, 09:53

A u mnie bez zmian: 5,2l/100km średnia (50/50 - zbudowany/niezbudowany). Przy bardzo dynamiczej jeździe: szybkie starty, przyspieszenia przy wyprzedzaniu, trasa 110-120km/h. Nic dodać, nic ująć i jestem happy. :-)
Tomek_NSZ - 2012-04-28, 13:53
Temat postu: Spalanie - Dacia Duster Ambiance 1,5 dCi
Moje doświadczenia z KWIETNIA 2012 są następujące:

Moja Dacia Duster Ambiance 1,5 dCi spaliła:

1. 5,59 l /100 km (przejechałem 949 km zużywając 53,12 l oleju napędowego
Jeździłem cały czas sam (1 osoba) bez ciężkiego bagażu i prawie dokładnie 50 / 50 % miasto i trasa (tu też 50 / 50 % drogi krajowe i autostrada), Średnia prędkość poza miastem ok. 110 km/h. Bez włączania klimatyzacji.

2. 5,64 l /100 km (przejechałem 869 km zużywając 49,01 l oleju napędowego)
Jazda z dwoma osobami dorosłymi + dwoje dzieci i dwie walizki w bagażniku, 30 % miasto i 70 % poza miastem, średnia prędkość poza miastem ok. 90 km/h. Klimatyzacja włączona przez ok. 4 godz. jazdy.

Pozdrawiam

okey32 - 2012-04-29, 23:25

Ostatni pomiar 4,6l :lol: . Jazda głównie po za miastem ale w terenie zabudowanym ponieważ ma przejechane troche ponad 1000km to jazda głównie na 4-tym biegu żeby utrzymać obroty pow. 2tyś.
pw700 - 2012-04-30, 01:01

Dacia Duster 1,5 dCi 85KM. Jazda 50/50 miasto/trasa. Nie przekraczam 80km/h. Obroty 1500-2500. Bez klimatyzacji, najczęściej dwie osoby. Spalanie wg komputera 4,9. Rzeczywiste: 6. Według mnie to za dużo :(. Czy coś z silnikiem jest nie tak?
Starym berlingo 2.0 HDi 90KM da się zejść poniżej 5,5 w podobnych warunkach.
(a nawet w gorszych warunkach, bo w Berlingo mam "zwykłe światła" a w Dacii są zamontowane do jazdy dziennej)

laisar - 2012-04-30, 01:28

pw700 napisał/a:
Starym berlingo 2.0 HDi 90KM da się zejść poniżej 5,5 w podobnych warunkach

Gdy weźmie się pod uwagę konstrukcję dustera - bryłę, aerodynamikę, prześwit, zawieszenie, opony itd - to różnica względem 6 jest MSZ pomijalna i nie świadczy o niczym niepokojącym.

pw700 - 2012-04-30, 01:58

Z tego co tutaj czytam to innym duster pali mniej i to przy mniej oszczędnej jeździe (np powyższy wpis Tomek_NSZ). Przeglądałem raporty spalania na autocentrum.pl, średnio 5,4.
W danych technicznych producenta chyba też coś około 5,5.
W korkach raczej nie stoję, bo Kielce to nie Warszawa. Praktycznie połowa drogi to jazda ze stałą prędkością 80 km/h na 5 biegu. Staram się stosować wszystkie zasady dotyczące oszczędnej jazdy. Nie używam klimatyzacji, nie włączam radia.
Mój egzemplarz jednak za dużo pali...

Chosek - 2012-04-30, 05:20

8.8-9 l gazu w mieście :-D instalacja BRC,uważam to za świetny wynik,poprzednie auto z silnikiem 1.6 paliło 10 l.Jestem zadowolony
tomala72 - 2012-04-30, 06:30

pw700 napisał/a:
Z tego co tutaj czytam to innym duster pali mniej i to przy mniej oszczędnej jeździe (np powyższy wpis Tomek_NSZ). Przeglądałem raporty spalania na autocentrum.pl, średnio 5,4.
W danych technicznych producenta chyba też coś około 5,5.
W korkach raczej nie stoję, bo Kielce to nie Warszawa. Praktycznie połowa drogi to jazda ze stałą prędkością 80 km/h na 5 biegu. Staram się stosować wszystkie zasady dotyczące oszczędnej jazdy. Nie używam klimatyzacji, nie włączam radia.
Mój egzemplarz jednak za dużo pali...


Zdemontuj klimatyzację, wyrzuć radio i tylną kanapę jak nie używasz. Lżejszy będzie mniej palił:)

A tak na serio to zamulasz go, jeżdżąc na granicy przełożenia i w rzeczywistości częściej dodajesz delikatnie gazu czego jesteś nieświadomy w przekonaniu im wolniej tym lepiej. proponuję nie schodzić mocno poniżej 2000 obrotów.

laisar - 2012-04-30, 11:21

pw700 napisał/a:
Z tego co tutaj czytam to innym duster pali mniej

Odnosiłem się głównie do porównania z berlingo - natomiast nawet w ramach tego samego modelu i wersji mogą występować różnice w stylu jazdy poszczególnych kierowców, nawet jeśli wydają się dość podobne.

Oczywiście, jakaś nieprawidłowość techniczna zawsze może występować u Ciebie - ale ciężko o tym wnioskować przy takich różnicach. W końcu liczą się także ciśnienie w oponach, czystość filtru powietrza, temperatury powietrza, tusza kierowcy i milijon innych czynników (:

Żeby to wszystko odsiać, musiałbyś się umówić z kimś na spotkanie, żeby co najmniej 2x przejechać z nim ten sam odcinek drogi, w tym samym czasie, z zamianą samochodów...

wojtek_pl - 2012-05-01, 19:44

Im cieplej tym moje auto mniej pali. :-) Nowy rekord zużycia na dystansie 558 km (90% trasa, 10% warszawskie korki remontowe...) to 6,09 l/100km .

A ! Dobrze ponad połowa tego z klimatyzacją.

krakry1 - 2012-05-01, 20:44

Czas na małe podsumowanie.
Dzisiaj mnięło mojemu Sandero dokładnie 2 latka. I dokładnie dzisiaj przekręciłem licznik na 34 000 km.

ON - średnie spalanie 5,2 l/100km
Dzisiejsza cena ON: 5,75zł
Cena 100 km: 5,2 x 5,75 = 29,90zł

34000 : 100 = 340 x 29,90zł = 10 166 zł

PROGNOZA, gdybym kupił wersję benzynową
Pb95 - średnie spalanie 7,5 l/100km (bardzo delikatnie liczę znając moją ciężką nogę 8-) )
Dzisiejsza cena Pb95: 6,06zł
Cena 100 km: 7,2 x 6,06 = 45,45zł

34000 : 100 = 340 x 45,45zł = 15 453 zł


Różnica w kosztach spalania pomiędzy Pb a dCi: 15 453 - 10 166 = 5 287 złotych
Różnica w cenie zakupu pomiędzy Pb a dCi: 8500 zł (ceny z 2010 - oczywiście diesel droższy ;-) )

8500 - 5287 = 3213

Wniosek: za roczek (i ciut) inwestycja w diesla mi się wróci, a potem juz tylko do przodu. :mrgreen:

mekintosz - 2012-05-01, 21:29

Dzisiaj skasowałem liczniki, silnik w trasie, nagrzany do przepisowych czterech kresek. Predkosc 80-90 km/h spalanie srednie wyszlo 3.0-3.2 l/100 ;-)
wojtek_pl - 2012-05-02, 07:40

Ja mam w telefonie wskaznik chwilowego spalania i takie spalanie to norma przy jezdzie ze stala predkoscia po plaskim. Ale minimalne tylko przyspieszanie czy podjazd pod gorke BARDZO zwiekszaja spalanie (wg wskaznika) i srednia wychodzi tak jak wychodzi...
TD Pedro - 2012-05-02, 07:46

wojtek_pl napisał/a:
Ja mam w telefonie wskaznik chwilowego spalania

jak to działa?

wojtek_pl - 2012-05-02, 09:47

Interfejs diagnostyczny z BT i Torque Pro w telefonie z Androidem...
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1582

keikan - 2012-05-07, 06:44

W sobotę wybrałem się do Wrocławia. Trasa w obie strony 80 % autostrada (tylko odcinek Kraków - Katowice droga krajową). Auto zapakowane 4 osoby (bez bagaży).
Prędkość na autostradzie ok. 110 - 120 km/h - czasami tylko sprawdzałem technologie do max. prędkości (może ze 4 razy na trasie).
Spalanie średnie - wg/ komputera 7.5 l/100 km
wg/ obliczeń na podstawie zatankowanych baków - 7.3 /100 km

p.s.
przy okazji - może jakiś klubowicz mijał mnie Dusterem na tej trasie? Bo trąbnęlismy sobie klaksonami jak mnie wyprzedzał pod Katowicami na A4... Szary basalt, 4x4, rej. początek "SW..."

Domel2250 - 2012-05-07, 09:29

Po majówce...
Po wyzerowaniu licznika około 100 km po Warszawie, potem majówka: wyjazd z Warszawy w masakrycznym korku (od mostu północnego- do samego Serocka) potem już normalnie trasa (3 osoby, w bagażniku full różności, klima non stop), prędkości z reguły 110-115 km/h (do 3000rpm). Powrót już bez korków-uff. Spalanie wyliczone na podstawie paragonów/litrów zalanych do baku, to 7,7l .
pS, mijałem kilka Dusterków na tradie, ale nikt mi nie zatrąbił :-(

Maciej i Ola - 2012-05-07, 20:18

jeszcze 200km i puknie 20000km , kolejne tankowanie 5,75/100
wwy - 2012-05-07, 21:07

U mnie też prawie 20000 km średnie spalanie wg. komputera 5,2 w MCV 90KM 85% zrobione po trasie, pozostałe km w Warszawie. Jazda max 120 najczęściej ok 100km/h. Oczywiście jak jest ciepło to klima działa.
TD Pedro - 2012-05-07, 22:30

z powyższych wypowiedzi wynika, że MCV pomimo większej masy zużywa mniej ON niż Sandero... wie ktoś na czym to polega? (oczywiście styl jazdy, tzw. ciężka noga :lol: itp. - to wiem)... :-)
benny86 - 2012-05-07, 22:39

TD Pedro napisał/a:
wynika, że MCV pomimo większej masy zużywa mniej ON niż Sandero... wie ktoś na czym to polega? (

Sandero jest zdecydowanie mniejsze - może wybierane jest częściej jako auto jeżdżące głównie w mieście/na niedalekich trasach? A mcvka to taki rodzinny transportowiec na trasy?

Marmach - 2012-05-07, 23:56

TD Pedro napisał/a:
z powyższych wypowiedzi wynika, że MCV pomimo większej masy zużywa mniej ON niż Sandero

Myślę, że spokojnie Duster 4x4 może zużywać mniej paliwa po mieście, niż Sandero w trasie - wystarczy konfrontować wyniki z komputera z wynikami z portfela i błąd gruby murowany :P

wieza - 2012-05-08, 06:54

300km srednie spalanie 4 L
BLACHA_997 - 2012-05-08, 09:07

Witam.

Po wyjeździe majowym - łącznie trasa 517 km po Górach Świętokrzyskich - spalanie w moim Prochowcu około 6,8 l/100km. Sam nie mogłem uwierzyć. Dane na podstawie tankowania pod korek - brak komputera pokładowego. Obecny przebieg ponad 2 tys. km. Oby tak dalej!!!!!

Lukas87 - 2012-05-08, 12:27

jeżdżę zazwyczaj krótkie trasy, trochę po mieście,trochę trasa i zazwyczaj spalanie na poziomie 5,2L/100 wg komputera w rzeczywistości podobnie bo robię prawie 1000km na zbiorniku ;-)
krakry1 - 2012-05-08, 14:22

TD Pedro napisał/a:
z powyższych wypowiedzi wynika, że MCV pomimo większej masy zużywa mniej ON niż Sandero... wie ktoś na czym to polega? (oczywiście styl jazdy, tzw. ciężka noga :lol: itp. - to wiem)... :-)
Niekoniecznie u mnie po 34 000 wyszło średnio 5,2l/100km. Ostatnio robiłem trasę: razem ok 550 km (90% poza miastem) i średnie spalanie wyszło mi 4,6 l/100km przy średniej predkości 65km/h (niezbudowany w zasadzie nie schodziło z licznika 110-115km/h, w porywach do 130 km/h).
wox - 2012-05-08, 17:37

krakry1 napisał/a:
TD Pedro napisał/a:
z powyższych wypowiedzi wynika, że MCV pomimo większej masy zużywa mniej ON niż Sandero... wie ktoś na czym to polega? (oczywiście styl jazdy, tzw. ciężka noga :lol: itp. - to wiem)... :-)
Niekoniecznie u mnie po 34 000 wyszło średnio 5,2l/100km.

Niekoniecznie :mrgreen: ;-) ja zakończyłem przygodę z MCV-ką po przejechaniu ponad 90 tys. km ze śr. zużyciem 4,58 l/100 km

krakry1 - 2012-05-08, 17:44

Kolega wox ma po prostu "piórkową" nogę ... lub miał zepsuty komputer. ;-) :mrgreen:
TD Pedro - 2012-05-08, 18:03

krakry1 napisał/a:
u mnie po 34 000 wyszło średnio 5,2l/100km

na pewno nie można uogólniać (i nie taka była moja intencja... :-P ), Twoje wynika śledzę i są rzeczywiście "budujące", ale są też i takie
wieza napisał/a:
300km srednie spalanie 4 L

... :-)

Dar1962 - 2012-05-08, 18:37

TD Pedro napisał/a:
są też i takie
wieza napisał/a:
300km srednie spalanie 4 L

... :-)

mógł człowiek jechać z górki

wieza - 2012-05-08, 19:07

trasa Łódź Treby Stare i z powrotem 2 osoby + bagaznik sprzetem do nurkowania zaladowany x2 i inne szpargaly :)
oraz widerejestrator radujko nawiew i takie tam wlacone ;)

krakry1 - 2012-05-08, 19:33

Dar1962 napisał/a:
TD Pedro napisał/a:
są też i takie
wieza napisał/a:
300km srednie spalanie 4 L

... :-)

mógł człowiek jechać z górki
... i z wiatrem :lol:
laisar - 2012-05-08, 20:13

Dar1962 napisał/a:
jechać z górki

300 km? To chyba na marsie, z Olympus Mons d;

wox - 2012-05-08, 20:20

krakry1 napisał/a:
Kolega wox ma po prostu "piórkową" nogę ... lub miał zepsuty komputer. ;-) :mrgreen:

to nie są dane z komputera (który faktycznie zaniżał - u mnie - o prawie 9 %)
przejechałem 90904 km i zużyłem 4161,61 l ON co daje średnio 4,578 l/100 km :idea: :-P

a to, że mając silnik 1,5 dCi 85 KM (nawet w niezbyt opływowej MCV-ce, tym bardziej łatwiej w Sandero) - jak podaje np. wieża i można spalić 4 litry w trasie, a nawet dużo mniej - to jak najbardziej prawda i nie trzeba tutaj żartów o górce i wietrze :-P

Lukas87 - 2012-05-08, 20:32

wox napisał/a:
krakry1 napisał/a:
Kolega wox ma po prostu "piórkową" nogę ... lub miał zepsuty komputer. ;-) :mrgreen:

to nie są dane z komputera (który faktycznie zaniżał - u mnie - o prawie 9 %)
przejechałem 90904 km i zużyłem 4161,61 l ON co daje średnio 4,578 l/100 km :idea: :-P

a to, że mając silnik 1,5 dCi 85 KM (nawet w niezbyt opływowej MCV-ce, tym bardziej łatwiej w Sandero) - jak podaje np. wieża i można spalić 4 litry w trasie, a nawet dużo mniej - to jak najbardziej prawda i nie trzeba tutaj żartów o górce i wietrze :-P


potwierdzam kiedyś na prostej drodze skasowałem wynik średniego spalania i jechałem sobie na 5tce koło 70km/h cały czas utrzymując taką samą prędkość to komputer pokazał średnie 2.8L/100km

krakry1 - 2012-05-08, 20:35

Zgadza się, ale trzeba uważać na szybkobieżne furmanki, co by nie wyprzedziły. ;-) :lol:
yakov - 2012-05-09, 12:16

Lukas87 napisał/a:
wox napisał/a:
krakry1 napisał/a:
Kolega wox ma po prostu "piórkową" nogę ... lub miał zepsuty komputer. ;-) :mrgreen:

to nie są dane z komputera (który faktycznie zaniżał - u mnie - o prawie 9 %)
przejechałem 90904 km i zużyłem 4161,61 l ON co daje średnio 4,578 l/100 km :idea: :-P

a to, że mając silnik 1,5 dCi 85 KM (nawet w niezbyt opływowej MCV-ce, tym bardziej łatwiej w Sandero) - jak podaje np. wieża i można spalić 4 litry w trasie, a nawet dużo mniej - to jak najbardziej prawda i nie trzeba tutaj żartów o górce i wietrze :-P


potwierdzam kiedyś na prostej drodze skasowałem wynik średniego spalania i jechałem sobie na 5tce koło 70km/h cały czas utrzymując taką samą prędkość to komputer pokazał średnie 2.8L/100km


Extra :-)

Ja w benzynce w bardzo podobnych warunkach ujrzałem 5,9 - walczyłem o 5,8, ale warunki nie pozwoliły.

wieza - 2012-05-09, 18:50

na trasie Lodz treby Stare Lodz 2 osoby + zaladowany bagaznik sprzetem do nurkowania x2
okey32 - 2012-05-20, 23:44

Ostatni pomiar spalania. Po przejechaniu nie wiele ponad 2tyś km zszedłem do 4l/100km. Pierwszy pomiar był 5l drugi 4,6 teraz 4 l. tak ze coraz bardziej jestem zadowolony z diesla. :mrgreen: Fakt większość trasy po za miastem ale bez zbytniego oszczędzania i eko jazdy. Bez szaleństw jak to na dotarciu ale większość trasy z klimą
Domel2250 - 2012-05-21, 10:59

Po przejechaniu prawie 2000 km mogę już stwierdzić, że mierząc na podstawie paragonów i stanu licznika moja DD, przy dosyć dynamicznej jeździe , mniej więcej 50/50 z klimą w miescie-Warszawa (ale z zachowaniem zaleceń docierania auta do 3000rpm) autko pali w przedziale 8,6-8,9 l/100km, w cyklu mieszanym schodzi do 7,5-7,7 l/100km, w trasie jeszcze nie wiem, bo najdłuższa trasa jaką do tej pory zrobiłem to 200km (i z niej są wyniki do cyklu mieszanego....) Podejrzewam, że przy prędkościach 100-110km/h (przy rpm do 3000-3500) niżej, jak 6,7 l/100km nie uda mi się zejść . W sumie tego się spodziewałem kupują c to autko:około 9l/100km w mieście i około 7 w trasie, więc dla mnie jest ok :-D
keikan - 2012-05-21, 11:14

A ja zrobiłem przez weekend 300 km w trasie (zero korków).. Auto zapakowane na full (4 osoby+bagaże). jazda bardzo delikatna i przeważnie biegi V i VI. Prędkość 90 - 100 km/h (kręte górskie drogi).

Spalanie (wg/ komputera) - 8,1 l/100km

W mieście aktualnie 10,5 l/100 km

Na liczniku już prawie 3000 km więc nie spodziewam się, że będzie mniej palić.

DrOzda - 2012-05-23, 10:34

Radzę zwrócić uwagę na szczelność układu wydechowego - ma to spory wpływ na spalanie bo zmienia się skład spalin i sonda lambda może zwiększać dawkę paliwa.
Miałem pęknięty przedni wieszak wydechu i na skutek zwiększonych wibracji obluzowała się (wyrobiła się )uszczelka między kolektorem wydechowym a rurą do pierwszego katalizatora. Spalanie było wyższe o dobre 0,5 do litra po mieście.
Po zespawaniu uchwytu i wymianie uszczelki jest ciszej , silnik nie faluje na wolnych obrotach i spalanie wyraźnie spadło.

wojtek_pl - 2012-05-29, 10:33

Zauwazylem pewna ciekawostke. Mianowicie, jadac do Katowic, tym remontowanym odcinkiem miedzy Radziejowicami a Piotrkowem, przy predkosciach mniej wiecej 70 - 90, komputer podaje mi zasieg np. 400 km. A jak zjade w koncu na autostrade i pomykam 120+ lub dalej ok 100km/h to mi przewidywany zasieg wzrasta, przykladowo do 450 km. Mimo ze jade szybciej i teoretycznie powinienem zuzywac wiecej paliwa... Dwa razy zaobserwowalem to zjawisko. :shock:
Ciekawe z czego to wynika... Dosc czeste zmiany predkosci w granicach 70 - 90 podnosza zuzycie ? Ale nie przyspieszam jakos mocno a i te zmiany nie sa az tak czeste a poza tym zasieg jest obliczany z wykorzystaniem chwilowego zuzycia paliwa (w kazdym razie zmienia sie DUZO czesciej niz pokazywane przez komputer srednie zuzycie)?
A moze jazda 80 km/h (licznikowe) na 6 biegu jest meczaca dla silnika (obroty w okolicy 1750 - 1800 ) i pali wiecej?

BTW przy przejechanych 450 km komputer pokazywal mi przewidywany zasieg 460 km. Ponad 900 km na jednym zbiorniku ? :shock: :shock: Co prawda po przejezdzie przez Czestochowe spadl do okolic 800 km ale to i tak rewelacja. :mrgreen:

Lukas87 - 2012-05-29, 10:59

Bo jest duża różnica co do prędkości między 5 a 6 biegiem (większe przełożenie skrzyni) chodzi o to że jedziesz dużo więcej przy tych samych obrotach silnika a co do jazdy na 6 biegu na pewno jest męcząca sam mam skrzynie 5tke i używam 5tke od 80km/h poniżej jeżdżę na 4 i auto mniej spala (a się wydaje że powinno więcej palić)

ps. Kawał mi się przypomniał: Dlaczego blondynka obkleja auto plastrami nikoret?? Żeby mniej paliło :lol: :lol:

Marmach - 2012-05-29, 14:12

Lukas87 napisał/a:
Kawał mi się przypomniał: Dlaczego blondynka obkleja auto plastrami nikoret?? Żeby mniej paliło

Niezłe ;)

W pewnych warunkach teoria o niskich obrotach jakoś nie działa. Np przy podjeżdżaniu pod ostre wzniesienia samochód pali jakby mniej na wysokich obrotach, niż na niskich - tak przynajmniej wynikało z moich obserwacji na dieslach ze wskaźnikiem chwilowego spalania.

Nie wiem czy to wynika z niższego momentu obrotowego, czy z czegoś innego. Tak czy tak, nie zauważyłem nigdy, żeby jazda w 100% z założeniami ecodrivingu (6 bieg zaraz po pierwszym, nie przekraczać 100obr/min i te sprawy ;) ) przynosiła wymierne oszczędności.

bebe - 2012-05-29, 16:00

Bo ecodriving nie sprowadza się do pałowania silnika na niskich obrotach, a przynajmniej nie tylko. :) Znaczy, to na pewno pomaga, ale te wszystkie bajery z turlaniem się 50 km/h na ósmym biegu to tylko wisienka na torcie. :] Ecodriving to przede wszystkim... nie zatrzymywanie się. :) Serio, najwiecej na 100 km samochód pali, jak stoi w miejscu. ;) I jak rusza z miejsca. Ecodriving polega przede wszystkim na przewidywaniu i takim prowadzeniu, żeby unikać niepotrzebnego zatrzymywania się. O przewidywaniu jest cała nauka - poza oczywistościami, jak światła, jest przede wszystkim wnioskowanie z zachowania kierowców dookoła, obserwacja, planowanie... To jest cała nauka, potem jazda do sklepu angażuje bardziej niż partia szachów. ;)
Dar1962 - 2012-05-29, 16:32

taki styl jazdy wymusza między innymi stosunkowo powolne poruszanie się i utrzymywanie dużego dystansu od auta przed nami - choćby po to,żeby mieć czas na reakcję - wtedy w lukę przed nami pakuje się jakis nerwowy i spieszący się kierowca i zabawa zaczyna się od początku. W mojej liczącej 15 tys dusz metropolii, posiadającej jeden komplet świateł (na placu do nauki jazdy rowerem dla dzieci przy szkole) można próbować uprawiać taką jazdę - co zresztą z powodzeniem stosuję.W stolicy ciężka sprawa :-P
Marmach - 2012-05-29, 16:45

Niestety w artykułach o eco drivingu bardzo rzadko pisze się o prowadzeniu w taki sposób, żeby nie stać na każdych światłach, a z reguły właśnie odbywa się pitolenie o nieprzekraczaniu 2tys obrotów - co oczywiście uruchamia zawsze odzew pod zbiorczym hasłem "rozwalajcie panewki, oszczędni frajerzy".

Ja próbuję do czerwonego światła dojeżdżać nie szybciej, niż 40kmh na 3 biegu, ale z reguły kończy się to świstem pojazdów na moich burtach :D
Tak po części trochę rozumiem wszystkich znerwicowanych wyprzedzających, bo i mnie zdarza się rzucić coś pod nosem, jak ktoś wlecze się przede mną w ślimaczym tempie (nie zawsze idzie rozpoznać, że ktoś robi to z racjonalnych powodów, a nie z własnej nieporadności).

TD Pedro - 2012-05-29, 17:27

Marmach napisał/a:
nie przekraczać 100obr/min

to może być odrobinę kłopotlliwe :-P a nawet niewykonalne :lol: ...

Dar1962 - 2012-05-29, 17:35

w przypadku benzynowego Dustera najrozsądniejszym i ekonomicznym rozwiązaniem jest chyba zmiana biegów gdzieś w okolicy 2,5 do 3 tys. Ze wskazaniem na tą pierwszą wartość. (podczas przyspieszania) i redukcje w momencie spadku obrotów poniżej 2 tys.Oczywiście w takim przypadku o żadnym sporcie nie ma mowy. Ale czy to auto zbudowano do tego celu? :-P
mrówa - 2012-05-30, 09:57

Dar1962 napisał/a:
taki styl jazdy wymusza między innymi stosunkowo powolne poruszanie się i utrzymywanie dużego dystansu od auta przed nami - choćby po to,żeby mieć czas na reakcję - wtedy w lukę przed nami pakuje się jakis nerwowy i spieszący się kierowca i zabawa zaczyna się od początku
No dokładnie.

Marmach napisał/a:
Tak po części trochę rozumiem wszystkich znerwicowanych wyprzedzających, bo i mnie zdarza się rzucić coś pod nosem, jak ktoś wlecze się przede mną w ślimaczym tempie (nie zawsze idzie rozpoznać, że ktoś robi to z racjonalnych powodów, a nie z własnej nieporadności).
I ja takoż. Dlatego często sprawdzam w lusterkach, czy aby przypadkiem moja jazda nie utrudnia nazbyt życia innym kierowcom (pomijając wariatów i ścigaczy). Sama czasami jeżdżę dynamiczniej lub spieszę się i wówczas nie darzę sympatią zawalidróg :-P
pw700 - 2012-06-02, 06:21

Celem poprawy spalania mojej Dacii wykonałem sobie taki wykres przełożeń.
Podobno najlepszą sprawność uzyskuje się zmieniając bieg przy takich obrotach, żeby na kolejnym wyższym biegu obroty nie spadały poniżej prędkości obrotowej przy której silnik uzyskuje maksymalny moment. W dieslach 1,5dCi 90KM jest to 1750obr./min.
Mam nadzieję że dobrze to wszystko zrozumiałem i poprawnie narysowałem poniższy wykres...

Chosek - 2012-06-02, 06:35

Na benzynce nie przekraczam 2500 obrotów w mieście,spalanie gazu około 9 litrów,silnik 1.6 84 km.Wcześniej jeżdziłem skodą octawią 1.6 75km z gazem i nie zeszłem poniżej 10 ltr.Więc myśle że jest ok.
Marmach - 2012-06-02, 10:42

pw700 napisał/a:
W dieslach 1,5dCi 90KM jest to 1750obr./min.

Gorzej z dCi 85KM...

Tylko jak to połączyć z pojawiającymi się nawet w instrukcjach od samochodów informacjami, że pierwszy bieg służy do przejechania odległości równej najwyżej długości pojazdu...

Azrael - 2012-06-02, 23:52

Logan 1,6 8V 87KM + STAG 4
Zmiana biegów 2000-2500 miasto, trasa 2500-3000 i jak ognia unikam poniżej 1500 :)

Trasa 500km w tym kilka krótszych odcinków 15-20km, niewiele po mieście 7,3 LPG,
przy trasa/miasto 75/25 % 8,3~8,5 LPG, jeśli cisnę do 120 to średnio 9.
Miasto sam nie wiem, bo za mało w nim jeżdżę, na oko 9.

Paliwo niemal w 100% ORLEN, Verva + LPG

DrOzda - 2012-06-19, 10:53

DrOzda napisał/a:
Radzę zwrócić uwagę na szczelność układu wydechowego - ma to spory wpływ na spalanie bo zmienia się skład spalin i sonda lambda może zwiększać dawkę paliwa.
Miałem pęknięty przedni wieszak wydechu i na skutek zwiększonych wibracji obluzowała się (wyrobiła się )uszczelka między kolektorem wydechowym a rurą do pierwszego katalizatora. Spalanie było wyższe o dobre 0,5 do litra po mieście.
Po zespawaniu uchwytu i wymianie uszczelki jest ciszej , silnik nie faluje na wolnych obrotach i spalanie wyraźnie spadło.

Ha jest zdecydowanie lepiej , teraz spalanie po Warszawie spadło mi do 8,5 litra a wcześniej jak miałem 9,5 to byłem zadowolony. Fakt ze jest cieplej ale i tak jeżdżę na krótkich dość dystansach więc wynik jest super.
Szkoda że znalazłem ten przedmuch tak późno bo przez te pół roku spaliłem dodatkowe 50 litrów beznzynki :(

kapelusznik - 2012-06-19, 12:40

Logan 1.4 8V 75KM
trip 1 - 170km, wyjazd z Poznania, przejazd przez miasto i przejazd na trasie z prędkościami 90-110, bez klimy - 5,4l/100

trip2 - 450km, w tym 50km jazdy w warunkach miejskich (ale nie korki), reszta na trasie 90-110km/h, w tym 150 km z włączoną klimatyzacją - 5,8l/100km

paliwo - LUK

Dar1962 - 2012-06-22, 14:06

Dacia Duster 1,6 (bez LPG ani innych wynalazków)
zaznaczam,że przebieg dopiero niespełna 3.000 km
Miałem okazję dziś przejechać 2x po 100 km do stolicy województwa - autostrady brak, droga taka sobie, warunki dobre,ruch umiarkowany (nie licząc samego Lublina, tu dość tłoczno,zresztą jak zwykle)pochmurno, koło 20 stopni, nie było potrzeby używania klimatyzacji. W jedną stronę jechałem starając się zachować wszelkie zasady eco, nie przekraczając w zasadzie 90 km/h (oczywiście tam, gdzie można - na odcinkach z ograniczeniami pełna kultura) - wynik??? - wg komputera 7,2 l/100 km

Jazda z powrotem - normalna, bez specjalnej zabawy w eco,dość dynamiczna ale rozsądna, 1/3 trasy klima, jeden odcinek 25 km przejechany z prędkością od 120 do 140 km/h (w tym jakieś 2 km ponad 150)- wynik???
otóż 7,7 l/100 km.
Wniosek?- przynajmniej w moim opisanym wyżej przypadku - czy warto pozbawiać się tej odrobiny przyjemności z jazdy dla pół litra na sto km??? :-P

Rodzinne miasto (miasteczko w moim przypadku) to zupełnie inna melodia - latem, z wykorzystaniem klimy wychodzi średnio 9,5 litra - stawiam paradoksalną z pozoru hipotezę - w większym mieście ten wynik mógłby być niższy - dlaczego? otóż dlatego, że w małej, ciasnej mieścinie,gdzie nie ma wprawdzie sygnalizacji świetlnej ale na wąskich krętych uliczkach, gdzie tabunami łażą wczasowicze, jeżdżą stada rowerów, porusza się dużo obcych aut - jazda bywa często bardziej ślamazarna niż w dużej aglomeracji

TD Pedro - 2012-06-22, 15:31

Dar1962 napisał/a:
Miałem okazję dziś przejechać 2x po 100 km do stolicy województwa

- szkoda, może udałoby się na gorąco zgrać jakiś mini spot ... :lol:
- wynik całkiem przyzwoity... ciekawe jak wyjdzie konfrontacja wskazań komputera z faktycznym zużyciem...

tomala72 - 2012-06-23, 10:16

Czytając posty Kolegi Dar 1962 dochodzę do wniosku, iż podobnie eksploatuję swoja benzynę bez gazu, uzyskując zbliżone wyniki spalania:)
TD Pedro - 2012-06-23, 12:23

ale "drakulka"kol. Dar1962 ma napęd 4x4 a te są trochę bardziej żarłoczne... :lol:
czarli - 2012-06-23, 17:19

wkurza mnie spalanie wg. wyswietlacza i gdy mam malo benzynki to zaczynam sie bac czy to juz ten moment kiedy moze braknac paliwa...Ostatnio: sr. spalanie wg. kompa 6,5l/100km, a w rzeczywistosci 6,955l/100...Zuzyte paliwo 45,1l, a w rzeczywistosci 48,11l. 80% trasa (z tego 30% z wlaczona klima), 20% miasto(50% czasu jazdy wlaczona klima)
mirosław - 2012-06-23, 18:22

w moim przypadku komputer zawyża spalanie o ok. 0,5 litra.
jackthenight - 2012-06-23, 18:37

czarli napisał/a:
a w rzeczywistosci 6,955l/100...Zuzyte paliwo 45,1l, a w rzeczywistosci 48,11l.

Czarli nie pisz wyników z dokładnością do 3 lub drugiego miejsca po przecinku, bo nie jesteś w stanie tak dokładnie to wyliczyć.
Poprawnie powinieneś napisał 7l/100 i spalonego paliwa 48l - jeśli w ogóle dobrze z taką dokładnością to wyliczyłeś.
Poza tym napisz w jaki sposób to liczyłeś ?
Bo jeśli na metodę tankowania paliwa do któregoś tam odbicia pistoletu, to takie wyniki mają odchyłkę +/- 0.5 l na 100km, jak również pewnie coś około +/- 1 jak nie dwóch litrów na tankowanie.
I przepraszam, ale nie to abym się czepiał tylko ciebie - innych również się to tyczy.

Dar1962 - 2012-06-23, 20:59

wg moich obliczeń komputer faktycznie zawyża wskazania zużycia - nawet do pół litra na setkę
Lukas87 - 2012-06-23, 22:12

jackthenight napisał/a:
Bo jeśli na metodę tankowania paliwa do któregoś tam odbicia pistoletu, to takie wyniki mają odchyłkę +/- 0.5 l na 100km, jak również pewnie coś około +/- 1 jak nie dwóch litrów na tankowanie.
I przepraszam, ale nie to abym się czepiał tylko ciebie - innych również się to tyczy.


Dokładnie nikt nie wyliczy tego dokładnie założe się że to właśnie różnica oscyluje w granicy 2 litrów

jackthenight - 2012-06-24, 14:52

Dar1962 napisał/a:
wg moich obliczeń komputer faktycznie zawyża wskazania zużycia - nawet do pół litra na setkę

Tylko pytanie jak to liczysz ?
Bo jak na metodę tankowania do pełna to takie wyniki nie są dokładne.
Nie masz fizycznie możliwości wyliczenia spalania z dokładnością do 0.5 l / 100km, a skoro nie masz takiej możliwości to nie możesz wysuwać takich wniosków że komputer zawyża.

Komputer wtrysku wie dokładnie, co do mililitra, ile wlewa paliwa do cylindrów i zna dokładnie co do metra przejechany dystans - a ty nie wiesz nic dokładnie, ani dokładnie nie znasz przejechanego dystansu, ani dokładnie nie wiesz na ilu litrach paliwa ten dystans został przejechany.

Pisane, że komputer się myli lub zawyża to tak jakbyś napisał, że obliczenia w excelu są błędne lub obarczone błędem. Jeśli człowiek się nie pomyli, to na pewno komputer policzy dobrze.
Podobnie jest w aucie, komputer wtrysku zna dokładne dane spalanego paliwa, przejechanego dystansu co umożliwia mu dokładnie wyliczenie spalania.
Natomiast kierowca przy normalnym użytkowaniu auta nie ma możliwości policzyć lepiej niż komputer wtrysku.

czarli - 2012-06-24, 15:15

jackthenight, no to czemu na wyswietlaczu mialem 45l zuzytego paliwa, a w rzeczywistosci nalalem 48 (zawsze wlewam do pierwszego odbicia)...Warunki amosferyczne w czasie eksploatacji praktycznie niezmienne...Proste wnoski sa 2: albo jest niedokladnosc pomiarowa komputera lub dystrybutor paliwa mnie najzwyczajniej oszukuje...
jackthenight - 2012-06-24, 16:07

czarli napisał/a:
no to czemu na wyswietlaczu mialem 45l zuzytego paliwa, a w rzeczywistosci nalalem 48

Bo w rzeczywistości zużyłeś 45 litrów, a wlać to mogłeś nawet i 50 litrów - to jest żaden wyznacznik.
Ty wlałeś 48 litrów,a ja jakbym się postarał to bym tobie do zbiornika wlewał tak wolno paliwo, robiłbym przy tym przerwy, że wlałbym jakieś 53 litry paliwa - także zrozum, że to żaden wyznacznik.
Do tego jeszcze dochodzi fakt, że każdy pistolet odbija w innym momencie - także twoje 48 litrów z rzeczywistością ma bardzo niewiele wspólnego.
A jeśli robiłeś to na dwóch różnych dystrybutorach to już w ogóle nie ma o czym rozmawiać.

Dar1962 - 2012-06-24, 16:53

mozolnie i powoli dozując można doprowadzić do zalania "pod korek" - tak,że paliwo stanie w przewodzie powyżej zaślepki. Nie ma niestety żadnej pewności,że w zbiorniku nie zostało ani litra powietrza. Bo jeśli tak,to obliczenie w oparciu nawet o taki sposób będzie obarczone błędami - nie wspominając już tankowaniu do pierwszego odbicia, gdzie różnica wtłoczonego do zbiornika paliwa może różnić się nawet o kilka litrów
Marmach - 2012-06-24, 17:47

Dar1962 napisał/a:
wg moich obliczeń komputer faktycznie zawyża wskazania zużycia - nawet do pół litra na setkę

Mnie jeszcze nie zdarzyło się, żeby nie zaniżył ;P

jackthenight napisał/a:
Komputer wtrysku wie dokładnie, co do mililitra, ile wlewa paliwa do cylindrów i zna dokładnie co do metra przejechany dystans

Szczerze wątpię w to co wie, bo przecież wtryskiwacze nie mają jakiś precyzyjnych przepływomierzy.

jackthenight napisał/a:
podobnie jest w aucie, komputer wtrysku zna dokładne dane spalanego paliwa, przejechanego dystansu co umożliwia mu dokładnie wyliczenie spalania. Natomiast kierowca przy normalnym użytkowaniu auta nie ma możliwości policzyć lepiej niż komputer wtrysku.

A gdzie tam. Na podstawie ostatnich 130 litrów - w sumie 5 albo 6 tankowań - wychodziło mi powtarzalne średnie spalanie w zakresie 5,2-5,4 litra. Jednocześnie komputer pokazuje 4,7-5,0.
Co więcej, żaden z samochodów, jakimi jeździłem, nie podawał precyzyjnie spalania - zawsze wychodziło niższe, niż w rzeczywistości. W teście "Motoru" sprawdzono kiedyś ileś tam samochodów i rzadkością było, żeby spalanie nie było zaniżone.

_Marcin_ - 2012-06-24, 18:14

Ostatnio przeprowadziłem test spalania na nowo otwartym odcinku A2. Resetowałem komputer i jechałem kilka kilometrów ze stałą prędkością, następnie znowu reset i kilka kilometrów z inną prędkością, oto wyniki:

90km/h: 6,2
100km/h: 6,5
120km/h: 7,2
130km/h: 7,8

Duster 1.6 16v 4x2 z przebiegiem 5000km.

Spalanie w mieście wynosi 8,8 - 9l.
Generalnie w moim przypadku wskazania komputera są o jakieś 0,2l wyższe niż spalanie liczone przy tankowaniu, ale tak jak pisze jackthenight należy wierzyć tym pierwszym ;-)

chriskb - 2012-06-24, 18:31

jackthenight napisał/a:
Komputer wtrysku wie dokładnie, co do mililitra, ile wlewa paliwa do cylindrów


Nie całkiem mogę się z tym zgodzić aczkolwiek jest to zbyt duże uproszczenie, gdyż komputer steruje tylko dawkę wtrysk a nie wie dokładnie ile wlewa paliwa do cylindrów. Pomiary z czujników: ilości powietrza w kanale dolotowym, położenie przepustnicy, temperatura cieczy chłodzącej, prędkość obrotowa oraz ciśnienia paliwa w układzie wtryskowym są uśredniane w jednostce czasu i wprowadzane do zaprogramowanej mapy charakterystyki silnika i na tej podstawie komputer a właściwie elektroniczna jednostka sterująca (EJS) steruje dawką paliwa.

Dawka paliwa jest różna dla różnych stanów pracy silnika i tak:
W czasie rozruchu silnika, czyli zmieniającej się prędkości obrotowej,EJS określa czas trwania wtrysku na podstawie temperatury płynu chłodzącego i przeprowadza korektę wynikającą z różnic temperatury powietrza dolotowego i zmiany napięcia akumulatora.
W trakcie normalnej pracy korekcję przeprowadzana jest:− na podstawie temperatury powietrza dolotowego (czujnik – temperatury powietrza dolotowego). Ponieważ przy zmianie temperatury zmienia się gęstość powietrza, co
wpływa na skład spalin, korekta dawki paliwa zostaje zwiększona o 10% do 20%.
Po rozruchu silnika (czujnik – temperatury płynu chłodzącego), temperatura płynu chłodzącego jest niska oraz paliwo słabo paruje, konieczne jest – podwojenie dawki paliwa.
Przy dużych obciążeniach silnika (czujnik – kąta otwarcia przepustnicy lub pomiary ilości powietrza), EJS zwiększa dawkę paliwa o 10% do 30%.
W stanach przejściowych (przyspieszanie lub zwalnianie) (czujnik – prędkości obrotowej), odpowiednio zwiększanie lub zmniejszanie dawki paliwa.
z tym że, metoda sprzężenia zwrotnego nie obowiązuje przy rozruchu, przy dużych obciążeniach, niższej niż założona temperatura płynu chłodzącego, zbyt ubogiej lub zbyt bogatej mieszance oraz przy odcięciu paliwa,
Zasada sprzężenia zwrotnego obowiązuje natomiast na sygnał z czujnika tlenu powodując zwiększenie dawki paliwa - korekta maksymalna ±20%.

W silnikach Renault jest za mało czujników pomiarowych aby dokładnie obliczyć ilość paliwa spalaną w jednostce czasu, stąd dużo wątpliwości co do różnych opisów na forum dotyczących wskazań tzw. komputera pokładowego. Wyniki prezentowane przez wskazania tego komputera są wynikami uśrednionymi i raczej pomagają kierowcy zorientować się w przybliżeniu co do ilości paliwa w zbiorniku i na pewno przekazują dość dokładnie przejechany dystans. Prezentowane wyniki spalania są obliczane i uśredniane przez kalkulator (co się zowie komputerem pokładowym)

Z drugiej strony sposoby nalewania paliwa do zbiornika, nawet do pełna też niesie ze sobą dość duże błędy. Na dokładne napełnienie zbiornika do pełna wpływa za dużo czynników aby pomiar z dystrybutora był dokładny (temperatura powietrza, ciśnienie, jakość układu wyłączającego dystrybutor).

IMHO najdokładniejszy pomiar to średnia co najmniej z 30-40 tankowań do pełna i obliczenie średniego spalania na podstawie ilości paliwa i przejechanego dystansu..

jackthenight - 2012-06-24, 18:46

Marmach napisał/a:
Szczerze wątpię w to co wie, bo przecież wtryskiwacze nie mają jakiś precyzyjnych przepływomierzy.

chriskb napisał/a:
komputer steruje tylko dawkę wtrysk a nie wie dokładnie ile wlewa paliwa do cylindrów.

No i co z tego, że nie mają przepływomierzy.
Ale za to doskonale wiadomo, ile paliwa jest wtryskiwane w jednostce czasu, dzięki czemu można dokładnie wyliczyć ile mililitrów paliwa zostaje wtryśnięte na jeden cykl.

Marmach napisał/a:
Co więcej, żaden z samochodów, jakimi jeździłem, nie podawał precyzyjnie spalania - zawsze wychodziło niższe, niż w rzeczywistości. W teście "Motoru" sprawdzono kiedyś ileś tam samochodów i rzadkością było, żeby spalanie nie było zaniżone.

A jakimi metodami liczono spalanie w tym teście motoru ?
Bo jak metodą robioną pod korek, to można sobie tymi testami podetrzeć tyłek :lol:

chriskb - 2012-06-24, 19:11

jackthenight napisał/a:
Ale za to doskonale wiadomo, ile paliwa jest wtryskiwane w jednostce czasu, dzięki czemu można dokładnie wyliczyć ile mililitrów paliwa zostaje wtryśnięte na jeden cykl.


Wyliczyć można tylko , że tzw komputer a raczej elektroniczna jednostka sterująca tego nie liczy i nie zapisuje tych wyników. Podstawowa dawka paliwa jest punktem określonym na trójwymiarowej mapie silnika a nie mierzoną ilością paliwa wtryskiwaną do cylindrów. Jak kolega słusznie zauważy,ł brak precyzyjnych przepływomierzy uniemożliwia pomiar ile paliwa idzie do wtrysku a ile wraca do zbiornika.

jackthenight - 2012-06-24, 19:23

chriskb napisał/a:
że tzw komputer a raczej elektroniczna jednostka sterująca tego nie liczy i nie zapisuje tych wyników


Komputer wtrysku tego nie liczy, ale liczy i zapisuje to sam licznik, który otrzymuje informacje od komputera wtrysku o spalanym paliwie w jednostce czasu.

chriskb - 2012-06-24, 20:16

jackthenight napisał/a:
który otrzymuje informacje od komputera wtrysku o spalanym paliwie w jednostce czasu.


Z ciekawości przejrzałem schemat połączeń pomiędzy EJS i licznikiem w Daci Duster i nie znalazłem takiego miejsca, gdzie dane o ilości spalonego paliwa w jednostce czasu są przekazywane do tzw komputera pokładowego. IMHO obliczenia dokonuje sam kalkulator na podstawie informacji o tym czy silnik pracuje czy też nie, ilości paliwa w zbiorniku, informacji o obrotach. wprowadzony ma stały algorytm mocy i obciążenia i sam liczy nie dość dokładnie ilość zużytego paliwa i możliwy zasięg. Bo gdyby tak było jak kolega pisze to bez problemu pokazywałby wartości chwilowe spalania, a tego niestety nie robi.

jackthenight - 2012-06-24, 20:36

chriskb napisał/a:
Z ciekawości przejrzałem schemat połączeń pomiędzy EJS i licznikiem w Daci Duster i nie znalazłem takiego miejsca, gdzie dane o ilości spalonego paliwa w jednostce czasu są przekazywane do tzw komputera pokładowego.

No prostu nie zauważyłeś.
Chriskb przyjrzyj się jeszcze raz schematom.
Kod połączenia to 47H - jest to sygnał przepływu paliwa - PIN 19 kostka szara(GR) w liczniku.
A sygnał jest przekazywany od komputera wtrysku do licznika.

chriskb napisał/a:
IMHO obliczenia dokonuje sam kalkulator na podstawie informacji o tym czy silnik pracuje czy też nie, ilości paliwa w zbiorniku, informacji o obrotach. wprowadzony ma stały algorytm mocy i obciążenia i sam liczy nie dość dokładnie ilość zużytego paliwa i możliwy zasięg.

Ale żeś wymyślił teorię - niestety nie jest prawdziwa.
Mylisz się kolego.

chriskb napisał/a:
Bo gdyby tak było jak kolega pisze to bez problemu pokazywałby wartości chwilowe spalania, a tego niestety nie robi.

Nie robi, bo zostało wyłączone, aby właścicielom auta włosy na głowie się nie jeżyły. Do 2005 roku w Daciach było pokazywane spalanie chwilowe.
W Dusterze można również włączyć wyświetlanie spalania chwilowego - trzeba tylko odpowiednio zmodyfikować ustawienia w eepromie licznika.
Ja naprawdę chriskb piszę prawdę, nie zmyślam - a schematy znam już na pamięć praktycznie, trudno abym się tu mylił :)

48piotr - 2012-06-24, 20:57

jackthenight napisał/a:
Ja naprawdę chriskb piszę prawdę, nie zmyślam :)

I ja wierzę.

Marmach - 2012-06-24, 23:58

Odkąd kupiłem ten MCV, ani razu portfel nie był bardziej oszczędny, niż komputer pokładowy. Ani razu nie udało mi się tak tanio przejechać innymi samochodami (różnych marek) wyposażonymi w liczniki spalania, jak te ostatnie prognozowały.

Tak więc albo komputery kłamią, albo na kilkudziesięciu stacjach od lat wielu dystrybutory nalewają mniej paliwa, niż powinny.

Ewentualnie to licznik pokonanego dystansu kłamie i rozwala obliczenia "z tankowania". To by było nawet niezłe, bo wydłużałoby okresy międzyprzeglądowe ;P

chriskb - 2012-06-25, 08:04

µ
jackthenight napisał/a:
Kod połączenia to 47H - jest to sygnał przepływu paliwa - PIN 19 kostka szara(GR) w liczniku.


Ja to zauważyłem ale na schemacie który posiadam to połączenie dochodzi do licznika i zakończone jest opisem "µP". Próbuję znaleźć co to znaczy. Na rysunku nie widać żadnych połączeń z tzw. komputerem pokładowym.

Czyli ten sygnał z EJS to jak można interpretować "sumaryczna chwilowa ilość paliwa do wtryskiwaczy" ? Mam wątpliwości po porównaniu schematu komputera pokładowego tego samego silnika 1.5 dCi w samochodach Renault a Daci.

Ja się nie upieram przy swoim, bo nie rozebrałem jeszcze EJS w moim Dusterku. Moim postem chciałem zwrócić uwagę na uproszczony zapis przedstawiony przez kolegę. Trzymając się stwierdzeniu, że komputer EJS przesyła sygnał bardzo dokładny o ilości paliwa można przyjąć tezę, że pomiary wskazywane przez tzw. komputer pokładowy są bardzo dokładne. Jednak po postach innych użytkowników forum widzimy, że są rozbieżności. Dla niektórych sięgające 30%. Ja sam obliczam spalanie, zresztą moje wyniki z "Motostat" są wyświetlane pod każdym postem ale również wykonałem przy pomocy interface ELM327 i oprogramowania pomiary wskazań tzw. komputera pokładowego w moim Aussie. Niestety wyniki pokazywane przez ten komputer obarczone są tak dużym błędem, że już od dawna nie korzystam z jego pomiarów i służy mi jako wskaźnik zliczania przejechanego dystansu.. Podczas pomiarów miałem przypadek poruszając się po autostradzie i drodze szybkiego ruchu różnicę dochodzącą do 27% na niekorzyść tzw. komputera pokładowego (w moim przypadku to ponad 1,8 l/100km średniego spalania)

jackthenight - 2012-06-25, 10:22

chriskb napisał/a:
i zakończone jest opisem "µP". Próbuję znaleźć co to znaczy.

µP - skrót oznacza mikroprocesor.

chriskb napisał/a:
Na rysunku nie widać żadnych połączeń z tzw. komputerem pokładowym.


A ja widzę, że brakuje ci elementarnej wiedzy :) Już ci wyjaśniam.
Skrzynkę UCH traktujesz jako komputer pokładowy - a to jest błąd.

UCH które w schematach występuje pod numerem 645 to nie jest komputer pokładowy, to skrzynka zwana modułem zespolonym kabiny, która steruje tylko migaczami, wycieraczkami, lampką sufitową, centralnym zamkiem i chyba to wszystko - nie ma nic wspólnego z komputerem pokładowym w liczniku, który wyświetla spalanie paliwa, przebieg, dystans, itd.
Średnie spalanie, dystans, średnia prędkość itd. przelicza sam licznik, to licznik jest zwanym dumnie komputerem pokładowym.

chriskb napisał/a:
Moim postem chciałem zwrócić uwagę na uproszczony zapis przedstawiony przez kolegę.

Ja nie upraszczam.
Ja piszę fakty w przeciwieństwie do kolegi, który to sobie wymyśla przeróżne historyjki jak np. ta poniżej :
chriskb napisał/a:
IMHO obliczenia dokonuje sam kalkulator na podstawie informacji o tym czy silnik pracuje czy też nie, ilości paliwa w zbiorniku, informacji o obrotach. wprowadzony ma stały algorytm mocy i obciążenia i sam liczy nie dość dokładnie ilość zużytego paliwa i możliwy zasięg.

Jest dokumentacja, są schematy wystarczy poszukać, poczytać - wszystko jest napisane.
Ale kolega wymyśla jakieś bajki, pisząć na dodatek IHMO :)

chriskb napisał/a:
Niestety wyniki pokazywane przez ten komputer obarczone są tak dużym błędem, że już od dawna nie korzystam z jego pomiarów i służy mi jako wskaźnik zliczania przejechanego dystansu.. Podczas pomiarów miałem przypadek poruszając się po autostradzie i drodze szybkiego ruchu różnicę dochodzącą do 27% na niekorzyść tzw. komputera pokładowego (w moim przypadku to ponad 1,8 l/100km średniego spalania)


Ja również kiedyś prowadziłem na stronie motostat statystyki, wpisywałem również dane z komputera pokładowego, można to znaleźć pod wykrzyknikiem w żółtym kwadracie i wyniki spalania były maks. na +/- 0.4 l / 100km, nieraz zgadzały się dokładnie , nieraz różniły się tylko o 0.1 l / 100km :

http://www.motostat.pl/me.../id/2751/page/1
http://www.motostat.pl/me.../id/2751/page/2

Czyli plus/minus. Raz komputer wskazywał np. więcej o 0.3 raz mniej o 0.1 l/ 100 km, ale zawsze wyniki były bardzo zbliżone z tymi , jakie wyliczone były na motostat z danych jakie notowałem na stacji.
A różnice +/- 0.3 lub 0.4 wynikać właśnie mogły z niedokładności jaka występuje przy tankowaniu, że odbicie pistoletu nie następuje zawsze w tym samym momencie, że nie zawsze wyzerowałem od razu licznik, nieraz ujechałem kilka kilometrów zanim wyzerowałem licznik itd. - dlatego właśnie twierdzę, że spalanie według komputera pokładowego można uznać za bardzo dokładne.
Później notowanie w motostat mi się znudziło, bo skoro komputer pokazuje prawidłowo, to nie widziałem większego sensu aby notować dane tankowań w motostat.

chriskb - 2012-06-25, 11:44

jackthenight napisał/a:
UCH które w schematach występuje pod numerem 645 to nie jest komputer pokładowy, to skrzynka które steruje tylko migaczami, wycieraczkami, lampką sufitową, centralnym zamkiem i chyba to wszystko - nie ma nic wspólnego z komputerem pokładowym w liczniku, który wyświetla spalanie paliwa, przebieg, dystans, itd.


Nie wiem skąd kolega wysnuł ten wniosek, ja cały czas mówię o kalkulatorze pokładowym nr na schemacie 247. Nigdzie nie pisałem o UCH. Może czasem lepiej dokładnie przeczytać a nie zaperzać się w swoich racjach. Pozostałych wypowiedzi nie będę komentował.

Z kolegi danych wynika, że błąd jest max. 8% w stosunku do komputera pokładowego. potwierdzam to z całą stanowczością po około 20 tankowaniach błąd rzeczywiście był około 10%

jackthenight - 2012-06-25, 11:55

chriskb napisał/a:
Na rysunku nie widać żadnych połączeń z tzw. komputerem pokładowym


To wyjaśni mi to, jak nie widzisz połączenia, skoro nawet podałem ci który pin i która wtyczka w liczniku.
Okulary ci potrzebne czy co ?
Piszesz, że nie widzisz połączenia, a ja ci podaje na który pin przychodzi sygnał z komputera wtrysku ? Więc czego nie widzisz ? Może czegoś nie rozumiesz to co wyjaśnię chętnie.

Jeden kolega z forum, zmieniał licznik w dacii, aby mieć właśnie komputer pokładowy.
I wiesz co ? Bez połączenia sygnału spalania paliwa 47H komputer pokładowy wskazywał mu same zera, więc twoja teoria o pomiarze paliwa na podstawie pływaka w zbiorniku są nieprawdziwe. Co jeszcze chciałbyś wiedzieć ?

chriskb - 2012-06-25, 12:04

jackthenight napisał/a:
To wyjaśni mi to, jak nie widzisz połączenia, skoro nawet podałem ci który pin i która wtyczka.


Jest na rysunku to połączenie ale w żaden sposób nie mogę dostrzec połączenia z tzw komputerem pokładowym (zlokalizowane w urządzeniu oznaczone nr 247) i dlatego były moje wątpliwości jaki to sygnał i w jakiej formie informuje ten komputer ile paliwa przeszło przez wtryski a ile wróciło do zbiornika.

chriskb - 2012-06-25, 12:15

jackthenight napisał/a:
Bez połączenia sygnału spalania paliwa 47H komputer pokładowy wskazywał mu same zera, więc twoja teoria o pomiarze paliwa na podstawie pływaka w zbiorniku są nieprawdziwe.


A może to jest konieczny sygnał, który informuję o pracy silnika?

freakx - 2012-06-25, 12:21

to i ja się pochwalę paliwożernością odczytywaną z firmowego komputerka
odcinek Grodzisk - Pruszków (nie autostradą), tam i z powrotem, pusty samochód (nie licząc kierowcy), średnie spalanie od 6,1 do 6,7l/100km.
autostrada, licznikowe 120km/h - 8l/100km.
autostrada, licznikowe między 175 a 180km/h - 13,9l/100km.
ostatnie 2 wyniki odczytane po rozpędzeniu do danej prędkości, zresetowaniu wskazań i odczekaniu ok. 5 minut.

jackthenight - 2012-06-25, 12:22

Ale na schemacie połączeń nie ma szczegółowo rozrysowanych płytek elektronicznych urządzeń, 247 na schemacie to tylko obrazek poglądowy i nie ma co szczegółowo go analizować. Mogli równie dobrze narysować tylko pusty kwadrat tak jak ze 120, ale narysowali inaczej aby móc wyjaśnić również połączenia do kontrolek, która kontrolka jest włączana plusem a która minusem, a reszta to tylko poglądowy rysunek.

chriskb napisał/a:
Może czasem lepiej dokładnie przeczytać a nie zaperzać się w swoich racjach.

No i kogo się ta uwaga powinna tyczyć ?
Coś źle przeczytałem ? Czy ty źle napisałeś ?
Coś zaprzeczam ? Nie zauważyłem aby coś zaprzeczał.

jackthenight - 2012-06-25, 12:44

chriskb napisał/a:
A może to jest konieczny sygnał, który informuję o pracy silnika?

O pracy silnika to licznik ma informację z sygnału obrotów silnika, również alternator go o tym informuje - lepszej informacji nie potrzebuje.
Ale widzę nadal swoje :)
OK, to ci dam przykład.
Kolega wyżej napisał że jechał 175 km / h i miał spalanie 13.9 l/ 100km.
Wcześniej miał wyzerowany licznik, średnie spalanie pojawia się po 400 m.
Sądzisz że po 400m przy tej prędkości 175km/h pozycja pływaka zmieni się na tyle aby potencjometr to odczytał ?
Na pewno nie.'
Pływak podczas jazdy na wzniesieniach pewnie w zbiorniku podnosi się i opada, wartość z potencjometra ciągle się zmienia i chciałbyś uzyskać dokładność w średnim spalaniu do 0.4 l/ 100km ?

Jeśli wskaźnik paliwa na liczniku często gęsto w Dusterach 4x4 nie jest w stanie dobrze wskazać pustego zbiornika, to spalanie średnie miałby dobrze wskazywać ? .
Pływak służy tylko do tego aby poinformować kierowce, że czas się zbliża do podjechania na stację paliw, a nie do wyliczeń średniego spalania. Jakby użyli pływaka do wyliczania średniego spalania to wyniki dopiero byłyby bezsensowne :)

Dla mnie już ta dyskusja staje się śmieszna, także kończę ją, bo i tak nic już więcej nie wniosę. Każdy sobie rzepkę skrobię, nikomu na siłę nic będę udowadniał, bo to bez sensu.

Xrzysioo - 2012-06-29, 17:50

a ja ostatnio jechałem ekonomicznie, nie przekraczałem 80 km/h i udało mi się pobić mój poprzedni rekord:

trasa Poznań - > Wągrowiec (ok 80 km)
średnia prędkość: 56 km/h
spalanie 4,5l/100 km

pozdrawiam

helmut - 2012-07-04, 15:26

Z okazji długiej podróży przeprowadziłem testy spalania przy większych prędkościach:

- na odcinku ok 550 km, z czego nieco ponad 300 po autostradzie ze średnią prędkością wahającą się pomiędzy 150-160/h, a reszta na odcinku "górskim" - serpentyny - klima na maxa - średnie spalanie ok. 7,5l
- nieco ponad 400 km po autostradzie z prędkościami pomiędzy 120-140/h z klimą na maxa wyszło 6,4l

Spalanie liczone wyłącznie na zasadzie nalewania paliwa do pełna, bo mam Ambiance i niestety nie mogę porównać moich wyliczeń ze wskazaniami komputera, bo nie mam tych funkcji.

tomala72 - 2012-07-07, 05:24

Rundka nad morze (Hel) ok 530 km, nie przekraczając 130 km/h czyli bez pedałowania gazu, trochę po A2 i po A1 i wyszła średnia 6,7:)

Trasa: Zielona Góra - Poznań - Bydgoszcz - Trójmiasto - Władysławowo

bossboss - 2012-07-11, 11:21

wczoraj mały kursik z Legnicy do Krakowa Dustrer 1.6 benzyna. Jechalem bardzo ekonomicznie jako że go docieram 100-120 kmh. 45 litrów w baku 720 km co daje wynik 6,25 l na 100km. W mieście ok 9 l delikatna jazdą.
TD Pedro - 2012-07-11, 13:24

czy to jest pomiar precyzyjny (a jeżeli tak to jaką metodą) czy szacunkowy... bo sam wynik jest bardzo fajny... :lol:
Auto Krytyk - 2012-07-11, 13:31

Wątpię że Duster przy 100-120 spala 6 litrów benzyny. :roll:
TD Pedro - 2012-07-11, 13:36

też mam wątpliwości i dlatego dopytałem o szczegóły... sam próbowałem jazdy "wybitnie ekonomicznej" i nie udało mi się zejść poniżej 7,5 (na pewno nie bez znaczenia jest, że mam napęd 4x4)...
elektryk1 - 2012-07-11, 13:59

Witam teżmi tak poazywał7,3-7,6 na A4 ogólnie po dojeździe na wakacje wsazanie komputera to 8,0 . Autko załadowane :-) 4 osoby + pełny bagażnik komputer byl kasowany przed wyjazdem a juz myslalem że za dużo pali.
Domel2250 - 2012-07-11, 15:14

U mnie 1.6 dwie osoby+ troche klamotów na trasie, głownie 90-110km/h , mierzone na podstawie paragonów (tankowanie pod korek do pierwszego odbicia), przy spokojnej i płynnej jezdzie, ale nie jakoś wybitnie eco. wyszło ostatnio 7,1 l/100km. Więc przy podobnej jeździe w sprzyjających warunkach (jazda p płaskim, dwupasmowka, nie pod wiatr, itd.) +/- błąd pomiaru myślę, że w trasie 6,5 l/100km jest do osiągnięcia :-)

Tylko, że to jest wynik na konretnej trasie pokonanej oprzez konkretnego kierowce w danych warunkach, a nie średnie spalanie dla danego modelu/silnika....

Lukas87 - 2012-07-11, 20:27

Kratylos napisał/a:
vulcanor napisał/a:
Wątpię że Duster przy 100-120 spala 6 litrów benzyny. :roll:


przy 110-120 spala minimum 8 na plaskim
przy 120 na autostradzie to nawet 9-9,5


uwierzyłbym jak by to był diesel ale nie w benzynie :roll:

bossboss - 2012-07-12, 08:01

Powodów do ściemy nie ma. Zatankowałem 45 litrów pod korek az pistolet odbił 2 razy. Jechałem bardzo ekonomicznie ujtrzymując 100-110 kmh a czasmi 120kmh. Jechałem bez szarpania, mocnego przyspieszania, nie rozpedzałem sie jak wariat. Po powrocie dotarłem na stacje i wlałem 43,5 litra a na liczniku było 720 km(2 odbicia poistoletu). Na jednym baku zrobiłem trase Kraków -Legnica i z powrotem. Dzień był ciepły, bezwietrzny i może dlatego tak wyszło. Jestem mile zaskoczony. Po trasie auto zrobiło się dużo bardziej zrywne(jakby sie dotarło, poprzepalało coś). W mieście 9-9,5 l przy delikatnej jeździe ale nadal go docieram więc powinno spaść--pomiary wkrótce bo znowu zalałem do pełna!!!
_Marcin_ - 2012-07-12, 08:33

Kratylos napisał/a:
vulcanor napisał/a:
Wątpię że Duster przy 100-120 spala 6 litrów benzyny. :roll:


przy 110-120 spala minimum 8 na plaskim
przy 120 na autostradzie to nawet 9-9,5

ps spalanie dustera bardzo mocno mnie odwiodlo od jego zakupu...


Nie wiem skąd masz takie dane, mój Duster 1.6 4x2 przy 100km/h spala 6.5l, przy 120km/h max 7.5. Tutaj prezentowałem swoje wyniki.

Marek1603 - 2012-07-12, 09:09

Na wstępie to może ktoś mi powie czego konkretnie dotyczy temat "spalanie", bo już straciłem orientację.
Ma podawać rzeczywiste spalanie uzyskane w konkretnych warunkach drogowych i na konkretnej drodze?
Czy ośmieszanie podających te wyniki?

Temat ten zaczyna mi przypominać ten http://www.daciaklub.pl/f...szcz%EAdno%B6ci

Ludzie podają spalanie jakie uzyskali, a wy się zaczynacie czepiać. Naprawdę was nie rozumie.
Wydaje mi się że ten temat powinien pokazywać czytającemu spalanie w naturalnych warunkach miejskich i drogowych, a nie wywody nt. spalania.

Mnie z całego ostatniego baku wyszło 6,6l/100km i staram się o tym nie pisać żeby znowu nie narażać się na komentarze. ;-)

Skończyłem. ;-)

bossboss - 2012-07-12, 10:14

Marek1603 napisał/a:

Ludzie podają spalanie jakie uzyskali, a wy się zaczynacie czepiać. Naprawdę was nie rozumie.
Wydaje mi się że ten temat powinien pokazywać czytającemu spalanie w naturalnych warunkach miejskich i drogowych, a nie wywody nt. spalania.

Mnie z całego ostatniego baku wyszło 6,6l/100km i staram się o tym nie pisać żeby znowu nie narażać się na komentarze. ;-)

Skończyłem. ;-)


Dokładnie tak. Wiadomo ze na spalanie ma wpływ wiele czynników:ciezka noga, wiatr, warunki pogodowe, umiejętności kierowcy, ukształtowanie terenu. Mi wyszło tyle ile wyszło a juz zaczęło się: nie wierze, ścimniasz, to nie możliwe heheeh--a jednak mozliwe

Dar1962 - 2012-07-12, 10:18

przy spokojnej ( powiedzmy -bardzo spokojnej i wymagającej dużo cierpliwości) jeździe w trasie (bez klimy) wykręciłem wynik 7,2/100, więc wcale mnie nie dziwi,że komuś poruszającemu się modelem 2x4 udało się uzyskać spalanie rzędu 6 litrów.
TD Pedro - 2012-07-12, 10:21

Dar1962 napisał/a:
przy spokojnej ( powiedzmy -bardzo spokojnej i wymagającej dużo cierpliwości) jeździe w trasie (bez klimy)

jakie prędkości towarzyszyły/dominowały przy tej próbie cierpliwości? :-P

Dar1962 - 2012-07-12, 10:24

pilnowałem wszystkich ograniczeń prędkości a generalnie nie przekraczałem 90km/h plus zwalnianie silnikiem, żadnych gwałtownych przyspieszeń, zbędnego wyprzedzania, spory dystans od auta poprzedzającego,żeby jak najmniej hamować, itd. W sumie da się tak jeździć i nie być zawalidrogą ale... :-P
jackthenight - 2012-07-12, 10:25

Ja przy jeździe poza miastem z prędkością do 90 uzyskuje spalanie nawet 5.5 l / 100.
Natomiast z prędkością powyżej 90 do 110 km/h mam spalanie 6 l / 100km

TD Pedro - 2012-07-12, 10:31

Dar1962 napisał/a:
pilnowałem wszystkich ograniczeń prędkości a generalnie nie przekraczałem 90km/h plus hamowanie silnikiem

to się pokrywa z moimi doświadczeniami... ale
Dar1962 napisał/a:
ale...
no właśnie to ale... :lol:
Duster swoje wypić musi i już :-P ...

Dar1962 - 2012-07-12, 10:31

z moich dotychczasowych drogowych i realnych doświadczeń wynika, że niezagazowany Duster 4x4 będący w moim posiadaniu (3300 km przebiegu) przy umiarkowanej eksploatacji w trasie mieści się w granicach poniżej 7,6 l/100, w mieście poniżej 9 l/100. Zimą do tych wartości należy dodać około 1 litra w trasie i przynajmniej 1,5 litra w mieście
kapelusznik - 2012-07-12, 10:32

jackthenight napisał/a:
Ja przy jeździe poza miastem z prędkością do 90 uzyskuje spalanie nawet 5.5 l / 100.
Natomiast z prędkością powyżej 90 do 110 km/h mam spalanie 6 l / 100km

mogę to samo napisać o Loganie z tym samym silnikiem

natomiast LPG przy jeździe 1/3 w mieście (Poznań), 2/3 na trasie w sposób zwykły (wyprzedzania, na 2 jezdniówkach (nie A/S) prędkości ok 130+) wyszło mi 8l/100

wojtek_pl - 2012-07-13, 10:55

A mnie wczoraj pokazał się taki obrazek. Dodam, że po przejechaniu jakichś 150 km od tankowania. :mrgreen:


TD Pedro - 2012-07-13, 10:58

też bym tak (na benzynie... :-P ) chciał... :lol:
Marek1603 - 2012-07-13, 12:00

I teraz macie odpowiedź dlaczego poza terenem zabudowanym jest ograniczenie do 90km/h. Bo najmniej auto wtedy pali.

A może odwrotnie? Auta są projektowane, aby przy tej prędkości jak najmniej paliły.

Generalnie Kratylos, takie spalanie jest możliwe do osiągnięcia. Zwłaszcza za tirem. ;-)

laisar - 2012-07-13, 12:43

Marek1603 napisał/a:
A może odwrotnie?

Wszystko naraz - plus jest to z grubsza graniczna prędkość, przy której białkowe komputery w małpich czaszkach jeszcze coś tam ogarniają...

benny86 - 2012-07-13, 12:59

Marek1603 napisał/a:
I teraz macie odpowiedź dlaczego poza terenem zabudowanym jest ograniczenie do 90km/h. Bo najmniej auto wtedy pali.

Myślę że kwestie bezpieczeństwa są jednak jedynym czynnikiem decydującym. Jeśli auto więcej spali, to więcej wydamy na paliwo. Jednym z dwóch producentów paliw w Polsce jest PKN Orlen, a więc spółka Skarbu Państwa... Nie lubię teorii spiskowych, ale też nie myślę żeby organy państwa wykazywały aż taką troskę o stan naszych portfeli.

Domel2250 - 2012-07-13, 13:11

Prędkości na drogach są wyznaczane ze względu na bezpieczeństwo, a producenci się do nich dostosowali. Dlatego większość aut/ silników jest tak konstruowana żeby mieć najniższe spalanie w okolicach tych 90-100 km/h. To jest cała tajemnica.
tomi - 2012-07-16, 10:27

A u mnie:
Damiansdz - 2012-07-16, 12:37

Mi duster wciąga 10 L LPG na trasie nad morze i z powrotem (880 km) tyle wyszło szybko nie jechałem bo się dociera wiec max 140 w 4 osoby bagażnik załadowany do pełna walizkami:) to jestem zadowolony wcześniej miałem punto 1,2 wychodził 7,5 na trasie:)
TD Pedro - 2012-07-16, 12:57

Damiansdz napisał/a:
wcześniej miałem punto 1,2 wychodził 7,5 na trasie

LPG ?

Damiansdz - 2012-07-16, 14:48

Tak LPG silnik 1,2 60 KM.
TD Pedro - 2012-07-16, 15:00

szkoda, że Duster tyle nie pali... :lol:
Damiansdz - 2012-07-16, 15:07

Nic na to nie poradzisz, a mnie tam nie przeszkadza bo nie jeżdżę i tak ekonomicznie i te 3,5 tyś obrotów to musi być do zmiany biegów na wyższy.
TD Pedro - 2012-07-16, 15:17

spalanie w Dusterze na poziomie 10 l LPG też jest "przyzwoitym wynikiem" uwzględniwszy jego parametry trakcyjne, u mnie wynik jest podobny :-) ... ale pomarzyć zawsze można :-P ...
jjmalin - 2012-07-16, 15:33

u mnie na A4 ( wrocław zachodni - gliwice żerniki ) prędkość stała w miarę 120km czyli 3tys. obr/min ok. 6,2 litra ( 4 osoby full bagażnik ). normalnie jak jade sam to w lecie 5 litrów w zimie ok. 5,5 l
mekintosz - 2012-07-16, 16:45

Obciążone sandero z niewysilonym dieselkiem już nie jest Eco, :-( . Potwierdzam wzrost spalania na autostradzie przy 120 - 140 do ponad 6/100
krakry1 - 2012-07-16, 17:04

To jednak 85 KM dCi jest ciut lepszy: 3 osoby + graty na 10 dniowy urlop w Chorwacji: 120km/h - 5,3 - 5,5 l/100km.
_Marcin_ - 2012-07-18, 18:49

Trasa Polska (Warszawa) - Niemcy (Stade) i z powrotem, na pokładzie 4 osoby + bagaż, łącznie przejechane 2415km (1800km po autostradach, reszta po miejscowościach w okolicy Stade), na autostradach 2 razy korek w okolicach Hamburga (pół godziny stania), prędkość autostradowa 120km/h, średnie spalanie na całej trasie 7,9l/100km.
wox - 2012-07-18, 20:38

To jest konkretne podanie wyników spalania - ze średnią prędkością
Piotr_K - 2012-07-18, 23:16

TD Pedro napisał/a:
spalanie w Dusterze na poziomie 10 l LPG też jest "przyzwoitym wynikiem" uwzględniwszy jego parametry trakcyjne, u mnie wynik jest podobny :-) ... ale pomarzyć zawsze można :-P ...


Po przebiegu ponad 8 tys.km zrobiłem trasę z Wrocławia do Zielonej Góry, tam trochę pokręciliśmy się i powrót do Wrocka - 520 km, zatankowałem gazu do prawie pustego LPG, weszło 52 litry. Jazda dość dynamiczna (wiadomo, do Pary Młodej trzeba dotrzeć na czas a jeszcze lepiej przed czasem), silny wiatr, spalanie wychodzi mi podobnie 10 l. LPG /100 km.

Prezes - 2012-07-19, 07:52

Wiem już skąd to spalanie w Dusterach na poziomie 6-7 litrów w benzynie :P
Tyle pali moje aktualne Aveo przy energicznej jeździe. Teraz testuję eko-driving. W trasie spalił mi 4.4 l/100km, w cyklu mieszanym 5.4 l/100km/h. Jeżdżę do 70 km/h :-P Dziś jechałem trasą dwupasmową za Dusterem, który jechał z taką samą V-max co ja :mrgreen:

Damiansdz - 2012-07-19, 08:50

70km/h wolałbym skuter:) maluchem się tyle nie śmigało no ale spalanie wiadomo:)
Prezes - 2012-07-19, 09:10

Damiansdz napisał/a:
70km/h wolałbym skuter:) maluchem się tyle nie śmigało no ale spalanie wiadomo:)
Poświęciłem się tydzień dla nauki ;-) Ale zauważyłem, że niektórzy tak po prostu jeżdżą. Powoli ruszając i jadąc płynnie, wolniej, bez dojeżdżania, hamując silnikiem etc. okazało się, że do firmy dojeżdżam raptem 2-4 minuty później niż zwykle :shock: Ale psycha mi siada. Z kolei na trasie 150 km to już przez godzinę na ekspresówce mam 50 km w plecy i to już człowiek odczuwa.. A to na trasie można najwięcej zaoszczędzić paliwa, włączyć tempomat i zanurzyć się w myślach przy dobrej muzyczce...
Xrzysioo - 2012-07-19, 11:28

ja stosuje eco driving od czasu jak kupiłem Sandero. U mnie spalanienie obecnie to 6 l w cyklu mieszanym (klima), a na trasie ostatnio nie przekraczając 80 km/h udało mi się zejść do 4,5l/100 km, z tym, że ja rozpędzam auto dynamicznie, a nie powoli - do prędkości w mieście 50-60 km/h a poza 80 km/h, obserwuje światła z daleka i hamuje silnikiem aż zejdę do ok 1000 obr/min.
Warto też włączyć rejestrator gps i zobaczyć jak wiedzie droga, chodzi mi o wysokość n.p.m.
Moja trasa z Poznania do Wągrowca wiedzie "pod górkę" czyli jeśli jechałbym w drugą stronę to spalanie mogłoby jeszcze spaść (przy tych samych warunkach atmosferycznych oczywiście)
Zmieniam biegi przy ok 1800-2000 obr/min.

kapelusznik - 2012-07-19, 12:07

Xrzysioo napisał/a:
Zmieniam biegi przy ok 1800-2000 obr/min.
w sensie że redukujesz, tak ? ;-)

nie szkoda ci silnika ?

Xrzysioo - 2012-07-19, 14:42

W sensie, że zmieniam, a nie redukuje. Wyobrażasz sobie redukować np. z 4 na 3 bieg przy 2000 obr?
TD Pedro - 2012-07-19, 14:57

Xrzysioo napisał/a:
że zmieniam, a nie redukuje

napisałeś wcześniej:
Xrzysioo napisał/a:
że ja rozpędzam auto dynamicznie (........) Zmieniam biegi przy ok 1800-2000 obr/min.

jak pogodzić dynamiczne rozpędzanie i jednoczesne nieprzekraczanie 2000 obr/min? najlepszą dynamikę uzyskuje się przy obrotach powyżej 2000...

kapelusznik - 2012-07-19, 16:00

Xrzysioo napisał/a:
z 4 na 3 bieg przy 2000 obr?
przy tym 1800 o którym napisałeś - jak najbardziej

ogólnie staram się wcale nie schodzić poniżej 2k obrotów, a trzymam auto raczej w pobliżu 3k obrotów - jak potrzeba mocy, to przy tych 3k obrotów redukuję

tomala72 - 2012-07-19, 19:50

Mi ostatnio w trasie nad morze wyszła średnia spalania 6,8.
Trasa o długości ponad 500 km (ze 100km autostradą) a jechałem różnie z tym, że nie pałowałem silnika i na autostradzie 110-130. Po zwykłych drogach 90-110 no i tereny zabudowane:)

Xrzysioo - 2012-07-19, 20:29

TD Pedro napisał/a:
jak pogodzić dynamiczne rozpędzanie i jednoczesne nieprzekraczanie 2000 obr/min? najlepszą dynamikę uzyskuje się przy obrotach powyżej 2000...


tak ale max 2500 później to już nie eco driving ;-) chodzi o to, że rozpędzamy auto maksymalnie szybko do 50 km/h, nie przekraczając umownych 2500 obr/min, a nie wolniutko jak dziadek 70 letni.

krakry1 - 2012-07-19, 20:42

Xrzysioo napisał/a:
... a nie wolniutko jak dziadek 70 letni.
Ale dziadek może mieć Ferrari, albo Porsche i co wtedy? :lol:
Xrzysioo - 2012-07-19, 20:43

ale nie w naszym pięknym kraju ;-)
johnny303 - 2012-07-20, 03:47

Xrzysioo napisał/a:
rozpędzamy auto maksymalnie szybko do 50 km/h, nie przekraczając umownych 2500 obr/min

Moim zdaniem przy tak niskich obrotach wcale nie rozpędzasz auta maksymalnie szybko, natomiast katujesz silnik.
Wytknijcie mi błąd, jeśli się mylę.

tomala72 - 2012-07-20, 05:43

Normalnie trzeba jeździć, spokojnie redukując biegi między 2500-3000 i nie pałować pedału gazu w trasie 90 - 110 i nie cudować z jazdą na 5 biegu 50 na godzinę bo to chore jest.
Cały ten eco driving to pieprzenie kotka za pomocą młotka by zmydlić oczy kierowcom w obliczu rosnących cen benzyny:)

Xrzysioo - 2012-07-20, 10:28

johnny303 napisał/a:
Xrzysioo napisał/a:
rozpędzamy auto maksymalnie szybko do 50 km/h, nie przekraczając umownych 2500 obr/min

Moim zdaniem przy tak niskich obrotach wcale nie rozpędzasz auta maksymalnie szybko, natomiast katujesz silnik.
Wytknijcie mi błąd, jeśli się mylę.


przy 2500 katujesz silnik??? chyba żartujesz - wytykam Ci bo się mylisz :mrgreen:

tomala72 napisał/a:
Normalnie trzeba jeździć, spokojnie redukując biegi między 2500-3000 i nie pałować pedału gazu w trasie 90 - 110 i nie cudować z jazdą na 5 biegu 50 na godzinę bo to chore jest.
Cały ten eco driving to pieprzenie kotka za pomocą młotka by zmydlić oczy kierowcom w obliczu rosnących cen benzyny:)


gratuluje humoru ;-)

Daster - 2012-07-20, 11:11

Xrzysioo napisał/a:
tak ale max 2500 później to już nie eco driving ;-) chodzi o to, że rozpędzamy auto maksymalnie szybko do 50 km/h, nie przekraczając umownych 2500 obr/min, a nie wolniutko jak dziadek 70 letni.

Jesli chcesz szybko i eco rozpedzic samochod to powinienes wpierw poznac charakterystyke mocy/momentu jego silnika i krecic go do obrotow w przedziale max torque i dopiero zmiana biegu na wyzszy. W ten sposob skrocisz czas osiagniecia tej predkosci. Nie prawda jest ze nie nalezy przekraczac magicznej granicy obr (np 2500) gdyz kazdy silnik to inna charakterystyka

benny86 - 2012-07-20, 11:45

Panowie nie szkoda Wam czasu na te wszystkie rozważania o (nie?)korzystnym wpływie eco-drivingu na podzespoły auta? Zwłaszcza gdy dotyczy to małego benzyniaka 1.2... U siebie próbowałem ale gra nie warta świeczki, różnica 0.8-1litra/100km mnie nie przekonuje. Teraz kręcę do 3,2-3.5 k obr/min, przy wyprzedzaniu nawet nieco wyżej i przy 90% miejskiej jeździe spalam 7 litrów. Gdy zmieniałem 2,2-2.5k obr/min spalał od 6 do 6.5 tylko że leczenie anemii też kosztuje 8-)
Xrzysioo - 2012-07-20, 13:07

Daster napisał/a:
Jesli chcesz szybko i eco rozpedzic samochod to powinienes wpierw poznac charakterystyke mocy/momentu jego silnika i krecic go do obrotow w przedziale max torque i dopiero zmiana biegu na wyzszy. W ten sposob skrocisz czas osiagniecia tej predkosci. Nie prawda jest ze nie nalezy przekraczac magicznej granicy obr (np 2500) gdyz kazdy silnik to inna charakterystyka


Jasne ale nie chodzi oczywiście w pełni tego słowa znaczeniu na maksymalnie szybko, jest to umowne, wystarczy przeczytać pierwsze trzy punkty eco drivingu:

1. Jedź na najwyższym możliwym biegu, na najniższych możliwych obrotach.
2. Włączaj wyższy bieg najpóźniej po osiągnięciu 2500 obr./min w silniku benzynowym lub 2000 obr./min w silniku Diesla.
3. Przyspieszaj – jeśli warunki drogowe na to pozwalają – dynamicznie, wciskając pedał gazu do ¾ głębokości.

benny86 napisał/a:
Panowie nie szkoda Wam czasu na te wszystkie rozważania o (nie?)korzystnym wpływie eco-drivingu na podzespoły auta? Zwłaszcza gdy dotyczy to małego benzyniaka 1.2... U siebie próbowałem ale gra nie warta świeczki, różnica 0.8-1litra/100km mnie nie przekonuje. Teraz kręcę do 3,2-3.5 k obr/min, przy wyprzedzaniu nawet nieco wyżej i przy 90% miejskiej jeździe spalam 7 litrów. Gdy zmieniałem 2,2-2.5k obr/min spalał od 6 do 6.5 tylko że leczenie anemii też kosztuje 8-)


1 litra na 100km - ja robię do samej pracy miesięcznie 1000 km to mamy już 10 litrów prawie 60 PLN w kieszeni, a rocznie 720 PLN czyli zwrócony koszt przeglądu ;)
Oczywiście nie zawsze tak się jeździ, czasem trzeba poszaleć tym 1.2 16V ;-)

Ostatnio słyszałem fajne zdanie kierowcy autobusu odnośnie eco drivingu.

"ekologom zależy żebyś jak najszybciej rozpier... samochód i chodził piechotą" :mrgreen:

benny86 - 2012-07-20, 13:43

Xrzysioo napisał/a:
1 litra na 100km - ja robię do samej pracy miesięcznie 1000 km to mamy już 10 litrów prawie 60 PLN w kieszeni,

Raczej 55zł, a więc 660zł rocznie - owszem, jakaś różnica jest, ale wolę w pracy obsłużyć 1-2 zlecenia więcej, kasy więcej z tego a czas na dojazd zaoszczędzony. No i nie wszędzie da się jeżdzić eco - stojąc w korku spalanie jest constans, jeśli do tego uwzględnić brak zielonej fali na światłach (do wyjazdu z miasta mam raptem 2km, ale w tym czasie 5 sygnalizacji świetlnych a 2 kolejne w budowie/planach).

Marek1603 - 2012-07-20, 18:53

No i widzisz benny86 tutaj jest różnica. Ty pracujesz u siebie i dla ciebie jest czas cenny, a inni pracują u ciebie lub nie i dla nich cenne jest te 600 czy 700zł rocznie.
marszelest - 2012-07-20, 19:21

po 1500km udało mi się wreszcie zejść do 7,5l/100 przy ekonomicznej jeździe za kolejne 1500km wymienię olej i ciekawe czy uda mi się zejść do 7 litrów
jak odebrałem z salonu autko i przyjechałem do domu cały czas jadąc 80-90km/h trasą - spalanie wyszło 10,5 l/100 to zwątpiłem :shock:

benny86 - 2012-07-20, 19:25

Marek1603, nie nie, ja pracuję "u kogoś", tylko że ten ktoś daje sensownie zarobić wtedy, gdy załatwię sporo zleceń (przy czym zysk firmy z owych jest nieproporcjonalnie duży do mojej prowizji, jak to w Polsce)

Nigdzie nie napisałem że nie popieram eco-drivingu jako takiego, ale przy silniku o niewielkiej pojemności i niewielkich przebiegach w miesiącu, czasami gra może nie być warta świeczki (element bardzo subiektywny jak zauważyłeś). Jeśli bym miał coś co żre kilkanaście litrów i/lub robiłbym kilkukrotnie większe przebiegi, pewnie też bym się przestawił na tryb eco.

Marek1603 - 2012-07-20, 21:16

Uwierz, że jak człowiek ma na utrzymaniu np: dwójkę dzieci, dom, dwa auta itd, a przy okazji chciałby jechać na wczasy to naprawdę zmienia tok myślenia i postępowania.
Potem przestaje mu się wszędzie spieszyć bo i tak zdąży. A jak kogoś kocha robota to poczeka. ;-)

benny86 - 2012-07-20, 21:28

Ok, ale ile na tym zaoszczędzę? Różnica w spalaniu 0.7-0.8 litra/100km, w miesiącu od 800 do 100 km, cena paliwa 5.5zł - będzie ze 40zł. Wiem, że z wiekiem na różne rzeczy inaczej się patrzy, o tym ile kosztuje utrzymanie rodziny i domu/mieszkania wszyscy wiemy więc to pomijam. Ale dobra, dosyć ogólno-filozoficznych pogawędek, to temat o spalaniu.

Kwestia czy wszędzie się da stosować eco-driving... Jak widzę Aleję Zjednoczonej Europy w swoim mieście i światła co 500-600metrów z brakiem zielonej fali ( a inżynier ruchu drogowego twierdzi że nie da się ustawić zielonej fali - równomierne natężenie ruchu z danych kierunków) to sory, ale nie za bardzo wierzę.

wox - 2012-07-20, 21:40

Napiszę tak: nie staram się zbytnio by jeździć eco, ale to może z przyzwyczajenia tak mi wychodzi, że jeżdżąc mniej więcej zgodnie z przepisami moje auto spala średnio 6,6 l benzyny. W raportach spalania na AutoCentrum posiadacze wszystkich Sceniców (nie tylko cięższych Grand Sceniców) z tym samym silnikiem uzyskują średnie spalanie na poziomie 9,0 l benzyny. Przejeżdżam miesięcznie około 2500 km, co daje mi miesięcznie prawie 340 zł oszczędności (licząc benzynę po 5,6 zł), a rocznie prawie 4100 zł.
Post ten piszę tylko pod kątem ekonomiki bo oczywiście auto nie z gamy Dacii, ale i tak pozwolę sobie przypomnieć, że przejeżdżając Polskę z południa na północ w 5 osób (niby 3 dzieci) i furą bagaży przy średniej prędkości 73 km/h uzyskałem średnie spalanie 5,8 l benzyny (masa własna auta 1585 kg).
A dla wszystkich "fachofcuff" od ecofilozofowania ;-) mam informację, że to dla mnie częściej ktoś bywa zawalidrogą.

benny86 - 2012-07-20, 21:55

No przy takich różnicach w spalaniu i takich przebiegach to ma naprawdę sens, i o tym wspomniałem już wcześniej. W sumie w trasie jeżdżę chyba "eco" (to co pozwalają przepisy+10km/h, bez piłowania itp), w sprzyjających warunkach daje te poniżej 5 litrów, szkoda tylko że u mnie wyjazd w trasę to od wielkiego święta się zdarza).

Póki co dla oszczędności na paliwie robię 2 rzeczy
-tankuję na budżetowych stacjach - różnica około 15gr na litrze
-płacę kartą która daje mi 3% zwrotu z kwoty płatności, a więc 16-17 groszy na litrze.

Tankuję zwykle między 36 a 38 litrów PB 95, średnio 2 razy w miesiący ( w zimie rzadziej)więc jakieś 23zł oszczędności zawsze jest - to tak żeby nie było że chcę się lansować na burżuja, bo daleko mi do tego.

Co mogę zrobić dla dalszego obniżenia kosztów:
1)zamontować lpg - jakieś 12zł/100km
2)przy kolejnym kupnie auta kupić coś z silnikiem nowej generacji (turbobenzyna?) Na razie jednak nie planuję zmiany auta, a nawet gdyby to korzystniej wychodzi LPG jednak.

Eco-driving jak wspomniałem stosuję w trasie, na odcinkach miejsko-podmiejskich zawsze ktoś/coś to uniemożliwi (dynamicznie się rozpędzasz - zawsze któryś cwaniaczek pomyśli że chcesz się ścigać)

pluto - 2012-07-20, 22:37

Eco-driving natomiast ja stosuję zarówno w mieście ja i na trasie, nigdy nie przekroczyłem spalania 5/100 km.
Polecam Auto Szkołę Skody i praktyczną naukę bezpiecznej jazdy. Warto i nie chodzi tu tylko o ekonomię.
Po 7 takich kursach spokojnie schodzę poniżej wartości podanych przez producenta i to bez uszczerbku na komforcie jazdy.

TD Pedro - 2012-07-20, 22:43

możesz coś więcej na ten temat bo
pluto napisał/a:
nigdy nie przekroczyłem spalania 5/100 km

w taki wynik dla Dustera trudno uwierzyć (nie to żebym Ci nie wierzył ale taka wątpliwość sama się nasuwa przy słowie nigdy)...

pluto - 2012-07-20, 23:13

TD Pedro napisał/a:
możesz coś więcej na ten temat bo
pluto napisał/a:
nigdy nie przekroczyłem spalania 5/100 km

w taki wynik dla Dustera trudno uwierzyć (nie to żebym Ci nie wierzył ale taka wątpliwość sama się nasuwa przy słowie nigdy)...


Dlatego warto czasem przejść szkolenia bezpiecznej jazdy i samemu przekonać się że "MOŻNA" i to bez wielki wyrzeczeń. Mam przejechane Dusterem prawie 10 000 km najwyższe spalanie 4,9 - najniższe 4,2 l/100 km.
Inne przykłady z mojej 4 letniej przygody z Eco-driving:
Toyota Yaris II 2008 1,3 89 KM benzyna - średnie spalanie 5,1 l/100 km
Renault Laguna kombi 2000 1,8 125 KM - średnie spalanie 6,0 l/100 km
Nissan Note 1,6 110 KM - średnie spalanie 5,4 l/100 km (służbowe)
Czytając posty kolegów wielu wie na czym to polega i to się chwali :-)

Karenzo - 2012-07-21, 00:40

Gdzie można przejść takie szkolenie i ile to kosztuje ?
chriskb - 2012-07-21, 07:54

Mam przejechane Dusterem prawie 10 000 km najwyższe spalanie 4,9 - najniższe 4,2 l/100 km.

Moim zdaniem ten zapis się kłóci z podanym z Motostat zapisem średniego spalania 4,85 l/100km. Aby uzyskać na dystansie 10 000 km średnią 4,85 to górna granica musi zdecydowanie przekroczyć spalanie ponad 5 l/100km

pluto - 2012-07-21, 14:01

Karenzo napisał/a:
Gdzie można przejść takie szkolenie i ile to kosztuje ?

Jest kilka szkół techniki jazdy np:
Szkoła Auto Skoda - Poznań

Przebieg szkolenia
1. Symulatory
Pokaz statyczny – prawidłowa pozycja za kierownicą i sposoby zabezpieczenia przedmiotów w samochodzie.
Symulator zachowania się głowy kierowcy podczas uderzenia w tył samochodu przy poprawnym i złym ustawieniu zagłówka.
Waga przeciążeniowa pokazująca chwilową masę ciała i przedmiotów w samochodzie podczas zderzeń z różną prędkością.
rozwiń
2. Eco driving
Przedstawienie zasad Eco Drivingu
Test nawyków - przejazd w warunkach drogowych własnym stylem jazdy
Instruktaż
Test korzyści - przejazd w warunkach drogowych według zasad Eco Drivingu
3. Safe driving
Moduł na torze – pokonywanie zakrętów przy różnych prędkościach i optymalny tor jazdy podczas serii zakrętów.
Moduł na płycie poślizgowej – działanie ABS; omijanie przeszkody podczas hamowania awaryjnego na śliskiej nawierzchni.
Pokaz dynamiczny – porównywanie długości dróg hamowania podczas hamowania awaryjnego przy różnych prędkościach. Wpływ czasu reakcji na długość drogi hamowania.

Maja teraz promocję i kurs kosztuje 150 zł

Byłem także w Akademi jazdy Toyota - Warszawa
Szkolą tam także z zakresu bezpiecznej i ekologicznej jazdy przeznaczone są zarówno dla osób, które na co dzień zmagają się wyzwaniami na krajowych trasach, jak również dla tych, które dopiero zdobywają swoje pierwsze doświadczenia za kierownicą.
Koszt do 1000 zł w zależności od rodzaju kursu.

Polecam też Szkołę Jazdy Renault - Warszawa
Cena szkolenia trwającego., w grupie 3-osobowej, w Warszawie:
295 zł + VAT za osobę – na samochodzie Klienta
350 zł + VAT za osobę – na samochodzie Szkoły Jazdy Renault

Wiem też o szkole SUBRAU ale to już nie moja liga :->

wieza - 2012-07-23, 12:48

Witam jestem po Auto Szkole Bezpiecznej jazd w Poznaniu bylem tam na 2 dniowym szkoleniu , fantastyczna przygoda, mialem mozliwosc skorzytac z dofinansowania UE gdzie pokrywali 70% ceny kursu,
Ostatnie szkolenia dla ludzi ktorzy maja firmy , albo w nich pracuja odbuwa sie 25-26lipiec oraz 26-27 lipiec cena jesli jest to mala firma to 300zł z faktura cena normalna kursu to 1600zł !!

na wszelkie pytanka odpowiem ale chyba lepiej zalozyc normalny watek :)

grzech - 2012-07-23, 17:52

Mam pytanie do osób, które założyły dzienne światła czy odnotowały w związku z tym spadek zużycia paliwa?
krakry1 - 2012-07-23, 18:00

Oczywiście, że odnotowałem spadek spalania, ale jaki nie mam zielonego pojęcia. 8-)
mekintosz - 2012-07-23, 18:48

Zrobilem w ten weekend 350 km glownie trasa. Sandero , a w nim 2 dorosle + boks i dwa rowery na dachu. Predkosc w przedziale 70-90-105 km/h. Spalanie wyszlo ok 5 l/100 wiec jesli sie nie szaleje tylko spokojnie sie jedziee to mozna. Tylko w miescie przy slabiutkim 68 KM ciezko o eco. Praktyczny brak zapasu mocy urudnia jazde eko.
TD Pedro - 2012-07-23, 18:59

ale z takim "żaglem" na dachu to wynik bardzo dobry :-) ...
piotr. z - 2012-07-24, 14:16

grzech napisał/a:
Mam pytanie do osób, które założyły dzienne światła czy odnotowały w związku z tym spadek zużycia paliwa?


Myślę, że jest to niezauważalne w codziennej jeździe. Musiałbyś sprawdzić to w warunkach laboratoryjnych przy powtarzalnych warunkach jazdy. Zauważ jednakże, że chętnie włączamy klimę- coś mi się kołacze po łbie, że włączone światła zwiększają zużycie paliwa o 1% ale już klimatyzacja o 10%.

Marmach - 2012-07-24, 17:26

piotr. z napisał/a:
coś mi się kołacze po łbie, że włączone światła zwiększają zużycie paliwa o 1% ale już klimatyzacja o 10%.

To są dywagacje bez jednoznacznej odpowiedzi - i klima, i światła zużywają paliwo ze stałą intensywnością, więc trudno mówić zarówno o procentach, jak i o konkretnej wartości w litrach na setkę.

Światła dzienne dają średnią oszczędność, z tego co pamiętam wyliczenia, kilkunastu-kilkudziesięciu złotych rocznie. Jak ktoś jeździ dużo, to mu się zwrócą, jak nie, to nie ;P

Lukas87 - 2012-07-24, 22:00

Cytat:
Światła dzienne dają średnią oszczędność, z tego co pamiętam wyliczenia, kilkunastu-kilkudziesięciu złotych rocznie. Jak ktoś jeździ dużo, to mu się zwrócą, jak nie, to nie ;P


Swoją drogą odciążamy mocno alternator gdyż światła przód to 110W + tył jakieś 20W to ponad 10A prądu w sumie

Artus - 2012-07-24, 22:05

Lukas87 napisał/a:
Cytat:
Światła dzienne dają średnią oszczędność, z tego co pamiętam wyliczenia, kilkunastu-kilkudziesięciu złotych rocznie. Jak ktoś jeździ dużo, to mu się zwrócą, jak nie, to nie ;P


Swoją drogą odciążamy mocno alternator gdyż światła przód to 110W + tył jakieś 20W to ponad 10A prądu w sumie


Ciekawe ile żre wspomaganie.

Dar1962 - 2012-07-25, 18:58

[quote="Artus"]
Lukas87 napisał/a:

Ciekawe ile żre wspomaganie.

podobno nawet do 3% w zależności od mocy silnika wg zasady - im słabszy motor, tym więcej -a ja wolę dopłacić do ogólnego rachunku za paliwo kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt zet rocznie za pracującą na okrągło pompę hydraulicznego wspomagania, niż drżeć,że rozsypie się horrendalnie drogi układ wspomagania elektrycznego (np w Micrach i Note - i pewnie w wielu innych autach - te układy stanowią nierozbieralne monolity razem z kolumną kierownicy. Awaria wspomagania=wymiana całego kompletu= ok 7-10 tys zł - a jak pamiętam, takie przypadki się w Nissanach pojawiały)

laisar - 2012-07-25, 23:30

Dar1962 napisał/a:
pracującą na okrągło pompę hydraulicznego wspomagania

Jest przecież jeszcze opcja pośrednia - i to obecna w niektórych daciach: układ elektro-hydrauliczny (elektryczna jest pompka).

_Marcin_ - 2012-07-26, 07:27

laisar napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
pracującą na okrągło pompę hydraulicznego wspomagania

Jest przecież jeszcze opcja pośrednia - i to obecna w daciach (diesel+klima): układ elektro-hydrauliczny (elektryczna jest pompka).

Dodam jedynie, że nie tylko w dieslach, w mojej benzynie też występuje taki właśnie układ :-)

laisar - 2012-07-26, 10:09

_Marcin_ napisał/a:
nie tylko w dieslach

Faktycznie, bardzo słusznie - poprawiłem się, dzięki.

Dar1962 - 2012-07-26, 14:30

to właśnie mnie nurtuje - czemu w dd 2x4 jest inne wspomaganie niż w dd 4x4???
mekintosz - 2012-07-26, 15:33

Czym sie roznia te wspomagania w duster 4x4 vs. 4x2 ?
Dar1962 - 2012-07-26, 15:47

4x4 w pełni hydrauliczne - pompa wirnikowa napędzana (chyba paskiem?) od silnika, w 2x4 elektro-hydrauliczne - pompę napędza własny silnik elektryczny
TD Pedro - 2012-07-26, 15:49

to pewnie m.in. dlatego DD 4x4 trochę więcej "pali"...
Artus - 2012-07-26, 18:45

TD Pedro napisał/a:
to pewnie m.in. dlatego DD 4x4 trochę więcej "pali"...


Myślę, że to jednak z powodu napędu.

Marek1603 - 2012-07-26, 18:55

A ja muszę z przykrością stwierdzić, że moja drakula jest bardzo niedobra. Ile bym nie wlał to wszystko wyżłopie skubana. Nic nie zostawi. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
TD Pedro - 2012-07-26, 18:58

Artus napisał/a:
Myślę, że to jednak z powodu napędu.

głównie dodatkowy napęd i większa masa... ale stała praca pompy wirnikowej układu wspomagania też ociupinkę mocy (czyt. paliwa) potrzebuje...

monopios - 2012-07-26, 19:04

Marek1603 napisał/a:
moja drakula jest bardzo niedobra. Ile bym nie wlał to wszystko wyżłopie skubana.

TTTM :-P zresztą u mnie też tak jest i powoli się przyzwyczajam, że tylko ja jej stawiam napitek :-(

chriskb - 2012-07-26, 19:24

To jest nic, Dacia pali naprawdę mało. Miałem kiedyś Forda Falcon poj. 6,8 l, 8 garów; moc niecałe 200 KM, bak na 120 litrów i rzadko udało mi się przejechać 350 km na jednym baku. Ten to chlał, jazda od stacji do stacji. :shock:
Dar1962 - 2012-07-26, 19:51

a wracając do wspomagania zupełnie serio - przecież nic nie stało chyba na przeszkodzie,żeby w obu DD montować ten sam system. Musi być jakiś racjonalny powód - jeśli decyduje o tym rodzaj napędu, to dlaczego zrobiono to w ten sposób, a nie np odwrotnie???
Artus - 2012-07-26, 19:59

Walka o kilogramy.
Dar1962 - 2012-07-26, 21:17

na zdrowy łeb wspomaganie elektrohydrauliczne powinno ważyć więcej: pompa+silnik elektryczny (w hydraulicznym sama pompa)
mekintosz - 2012-07-26, 21:26

Dar1962 napisał/a:
na zdrowy łeb wspomaganie elektrohydrauliczne powinno ważyć więcej: pompa+silnik elektryczny (w hydraulicznym sama pompa)


... ale odpadaja potencjalnie awaryjne elementy przeniesienia napedu od paska napedu akcesoriow do pompy. Elektro-hydrauliczne wydaje sie rozsadnym kompromisem.

laisar - 2012-07-26, 22:25

Dar1962 napisał/a:
Musi być jakiś racjonalny powód

Cena - e-h kosztuje więcej.

Dar1962 - 2012-07-27, 20:29

mekintosz napisał/a:
Elektro-hydrauliczne wydaje sie rozsadnym kompromisem.

rozsądnym może tak, ale nie do końca ekonomicznym - pompa hydrauliczna jest tania, a jej wymiana nieskomplikowana. Układ E-H jest znacznie droższy i teoretycznie ryzyko awarii większe

Artus - 2012-07-27, 20:42

Dziś się pierwszy raz w życiu zmusiłem do jazdy z v=<100 km/h na dystansie 400 km. Spalanie 4,4 :-)
mekintosz - 2012-07-27, 21:23

Ja dzis po zatankowaniu skasowałem komputerek. Jechalem bez korkow, ok 12 km w miescie. Klima. Staralem sie hamowac silnikiem, wkoklem sie max 80 km/h - spalanie wyszlo ok 4.5 l/100 ;-) . Sa wakacje , pozne popoludnie, Warszawiacy na wakacjach - stad takie idealne warunki - luksus .
TD Pedro - 2012-07-27, 21:57

mekintosz napisał/a:
Jechalem bez korkow, ok 12 km w miescie. Klima. Staralem sie hamowac silnikiem, wkoklem sie max 80 km/h - spalanie wyszlo ok 4.5 l/100

niestety taki pomiar obarczony jest dużym błędem a tym samym niemiarodajny, chociaż cieszy :-P

mekintosz - 2012-07-27, 23:54

Bez korkow nie oznacza, ze bez zatrzymywania sie ;-) Po prostu gdybym mieszkal w np. Jeleniej Górze bym tak jezdził .. normalnie. Tam nie ma korkow , co najwyzej czasem wolniej sie wlecze za kims ;-) Dlatego mozna lekka noga w przyjaznych warunkach miejskich miec ok 5l/100 miasto. Oczywiscie latem ;-)
Lukas87 - 2012-07-28, 10:05

Ja zawsze tankuję do pierwszego odbicia i robie do zaświecenia się rezerwy przeważnie koło 1000km teraz jeździłem więcej w trasie i zrobiłem 1200km
Domel - 2012-07-29, 18:22

notuje sobie tankowania i wskazania komputera, zeby sprawdzic mniej wiecej korelacje tankowanej do wskazanej spalonej. Na 15 tankowaniach licznikowe wskazanie spalania, rozni sie od tankowanego srednio 0,6l ( od 0,38 do 0,89 ). Wedlug mnie jak dodam 1l do wskaznikowego to mam w miare prawdziwe spalanie. Pytanie czy komputery miedzy soba sie nie roznia ustawieniami? .)
bushi - 2012-07-30, 16:45

Ja na trasie Karpacz-Łódź uzyskałem 6,3 l/100 km. Rzadko jeżdżę w dłuższe trasy, tak więc wynik spalania bardzo mi się spodobał :)
bossboss - 2012-07-31, 18:32

Po urlopie spalanie na całym baku wyszło 6,9 na 100km. Miałem na dachu załadowany box 480 l, żone,2je dzieci na pokładzie i bagażnik załadowany po sufit. Jak na takie obciążenie moja DD 1.6 benzyna nadal mnie zaskakuje.
Marek1603 - 2012-08-05, 15:25

Wczorajsza trasa wg. komputera.

713,2km
47,2L
6,6L/100km
80,5km/h

kapelusznik - 2012-08-05, 18:07

po 2500km zrobionych na LPG średnie spalanie kształtuje się na poziomie 8L/100km (zaokrąglone w górę) - ale jeszcze mnie czeka wizyta na pierwszej, pomontażowej regulacji instalacji - przed urlopem miałem za mały przebieg, teraz jest wystarczający aż za bardzo :-)
krakry1 - 2012-08-05, 19:10

Do Chorwacji i z powrotem (klima przez cały czas):

trasa: 2876 km (ok. 60% trasy to autostrady - 130/140 km/h)
średnie spalanie: 5,5l/100km
średnia prędkość: 85,7 km/h

laisar - 2012-08-05, 23:47

A ja mam takie ciekawostki, zmierzone wczoraj i dziś na A2 (odcinki pomiarowe po ok. 25 km, po 3x, przemiennie, uśredniane):


1) pustawe auto, chyba dobrze poniżej 1400 kg MC: 90, 100 i 110 km/h = 6 l/100 km, 120 km/h = 7 l;


2) rodzina w komplecie, kupa wakacyjnych gratów, tony wiejskich warzyw i owoców na przetwory d: a do tego 2,5 rowera na wieszaku na haku (duże pionowo) = w sumie pewnie coś w okolicach 1,6 t: 90 km/h = 7,3 l/100 km, 110 km/h = 8,2 l/100km... i 120 już sobie odpuściłem d:

Ale!

Metoda na remorę, za TIRem: 90 km/h (wszystkie tak jechały, zapewne na tempomatach) = ...no, no, kto zgadnie? (:

(Podpowiem dla ułatwienia, że za ostatnim jechałem już od Żdżarów do Strykowa <: ).

Marek1603 - 2012-08-06, 04:52

5L.
tomszafa - 2012-08-06, 07:26

laisar napisał/a:


Metoda na remorę, za TIRem: 90 km/h (wszystkie tak jechały, zapewne na tempomatach) = ...no, no, kto zgadnie? (:

(Podpowiem dla ułatwienia, że za ostatnim jechałem już od Żdżarów do Strykowa <: ).


Poniżej 6 l/100km
Stawiam na 5,7 :mrgreen:

Mikele - 2012-08-06, 09:06

U mnie weekendowy wypad z rodziną nad jezioro Białe (100 km od Lublina) wyszedł na poziomie 6,4 litra z czego jestem bardzo zadowolony.

Klima pracowała non-stop, a prędkości były zgodne z kodeksem drogowym, nie licząc kilku fragmentów kiedy pozwoliłem sobie na ok 110 kmh bo droga była pusta i dobra.

Maxi - 2012-08-06, 13:35

Jak na razie przy trasach w granicach 8o km , z tego przez Poznań ze wschodu na zachód tj. ponad 20 km w ruchu miejskim, przy przeciętnej ok. 40 km/h ( na całej trasie, nie tylko w Poznaniu bo tam przeważnie się stoi ) wskazanie komputera to 7,5 l/100 km. Cza sprejazdu całej trasy to ok. 3 godzi. W jedną i drugą stronę ( po 40 km i 1,5 godz. ). Stan licznika trochę ponad 4000 km. Jeszcze trasy tylko za miastem nie testowałem. Szybkość jazdy ok. 100 km/h przy obrotach ok. 2800. Jazda bez obciążeń , przeważnie w 2 osoby. Klima cały czas ( albo prawie cały ) włączona. Myślę, że będzie lepiej w przyszłości.
Domel2250 - 2012-08-16, 10:21

Ze względu na zakończenie okresu docierania ostatnie dwa tankowania pozwoliłem sobie na dynamiczniejszą jazdę (jednak DD 1.6 takim mułem strasznym to nie jest :-D ). Jazda 100% po mieście, klima non stop i mierząc na podstawie zerowania licznika na stacji pqaliw oraz paragonu wynik spalania to przy pierwszym tankowaniu 8,4l/100km, a przy drugim 8,6 l/100km. Osobiście jestem zadowolony, bo przy takiej ostrzejszej jeździe w mieście jest to niezly wynik MSZ :-D .
TD Pedro - 2012-08-16, 10:52

jaki był łączny przejechany dla tych pomiarów dystans?
Chosek - 2012-08-16, 11:28

Sandero Stepway 1.6 LPG ,spalanie w mieście 9 l gazu + na rozgrzanie silnika benzyna,instalacja BRC z dozownikiem płynu smarującego zawory.
Poprzednie auto Skoda Octavia 1.6 75 km (8V) zużycie gazu w mieście 10-11 l.
Więc jest dobrze

Domel2250 - 2012-08-16, 11:47

TD Pedro napisał/a:
jaki był łączny przejechany dla tych pomiarów dystans?


Dokładnie nie pamiętam, ile przejechałem na pierwszym ze wspomnianych tankowań, na drugim było to 518 km, ale też bylo to 500km+ i to tak bliżej 550 niż 500, bo pamiętam jak wtedy mi się rezerwa zapaliła przy 500 kilku km w Piasecznie i się zastanawiałem, czy dojadę na Grochów i z powrotem do Piaseczna na stację paliw, (gdzie była w miarę atrakcyjna cena paliwa) :-P , no i mi się udało :-P :-P :-P , więc łącznie było to troszeczkę ponad tysiąc km. :-)

Marmach - 2012-08-16, 18:19

Wyjazd do Rumunii - statystyka :)

Spalone paliwo: 200,14 litrów
Przejechane kilometry: 3865

Spalanie: 5,18 l /100km

Uważam, że to całkiem niezły wynik. W samochodzie dwie osoby, załadowany cały bagażnik i częściowo tylna kanapa, sporo jazdy po górach i po wertepach, trochę po drogach szybkiego ruchu z maksymalną prędkością 110-120km/h.

O ile nie przeoczyłem jakiegoś paragonu...

EDIT: I jeszcze jeden raporcik na potwierdzenie

Spalone paliwo: 20,74 l
Dystans 406 km

Spalanie: 5,11

Wynika mi z tego, że można zejść MCVką poniżej 5 litrów w trasie, ale raczej jeżdżąc bez wyprzedzania, 80-100km/h i najlepiej bez pasażerów lub z niedużym załadunkiem.

Roobertino - 2012-08-25, 17:57

moja bidulka z przyczepą kempingową 1050DMC i sama załadowana 5 os plus bagarek pełny 15l/100 LPG także nie jest źle, a i całkiem nieźle się spisywała, i tu przydała się 6 biegowa skrzynia :-)
malygabrys - 2012-08-25, 19:48

A mój ostatnio mnie zaskoczył - fakt że miałem okazję sam wyjeździć cały zbiornik (MNŻ "pożyczyła" mi autko) zszedłem do 9 l LPG na 100 km. Fakt starałem się (bardzo) nie przekraczać w trasie 3200 obr/min a w mieście zgodnie z przepisami jak zwykle.
Specyfikacja trasy - 75% trasa, 25% miasto.
Komputer pokazał 8,4l/100 km, gdzie normalnie pokazuje 9,5 - 9,7 l a gazu pali wtedy 10 - 10,5 l ale też jeżdżę szybciej.
Ciekawa sprawa - jak wyłączam LPG i przepalam tylko Pb to spalanie szybko spada o około 0,8-1l/100 km - też tak macie? A zauważyłem to dopiero teraz bo zachciało mi się go sprawdzić. 8-)

kapelusznik - 2012-08-25, 20:39

malygabrys, ja bym na twoim miejscu pojechał na regulacje lpg
dlaczego?
widzę 2 powody:
- bardzo małe spalanie lpg jak na warunki jazdy, wielkość auta i pojemność silnika
- spadek zużycia wg komputera pokładowego może oznaczać że masz za ubogą mieszankę na lpg i komputer to widzi, próbuje kompensować zwiększając ilosć zużywanej wirtualnie benzyny - oczywiście auto nie wie że jedzie na lpg, stąd takie zachowanie

dla spokoju sumienia pojechałbym sprawdzic co w trawie piszczy

malygabrys - 2012-08-25, 20:58

czy 10-10,5 l na 100 km to mało? - to standard wg informacji od gazownika - przed założeniem instalki palił 7,5 - 8,5 Pb to po doliczeniu 20% więcej daje 9 - 10,5 gazu na 100.
Ja uważam że to jest w normie. Ale właśnie zbliża się termin przeglądu gazu po 15000 więc zapytam.
Jakiś czas temu sprawdzałem na autostradzie spalanie to żarł 17-20l przy 160km/h więc chyba w normie. :roll:

Balandir - 2012-08-28, 10:49

Dacia Sandero 1,2 75KM - spalanie średnie z wakacji 5,8l/100km. Zobaczymy jak wyjdzie w zimie - w zeszłym roku było 6,2l/100km.
Lukas87 - 2012-08-29, 13:39

Trasa Mikołów-Zakopane (3 osoby na pokładzie,klima 1/4 trasy)
Dystans 347Km
Spalone paliwo 13.1L
Średnie spalanie 3.7L/100km
Średnia prędkość 53.5km/h

wieza - 2012-09-02, 19:37

jak na sandero to duze cos te spalanie ;)
keikan - 2012-09-03, 10:15

na liczniku prawie 7.000 km
Wyjazd na wakacje: 4 osoby + załadowany bagażnik "po sufit". Trasa - ok. 700 km

spalanie - nie chciało zejść poniżej 8.0 l ( a zwykle było ok. 8,5 l)
prędkość - jak to w Polsce - zwykle ok. 90 km/h czasem tak do 130 km/h.

Wynik... chyba może być?

W mieście cały czas 10 litrów/1oo km

Dyziek - 2012-09-05, 20:30

Dla porownania inny 'Francuz'
Xsara kombi 1.8 16v, 110 KM, instalacja KME
Przejechane na gazie 11.000 km
Srednie spalanie LPG w cyklu mieszanym: do 9 l.
Srednie spalanie z trasy (4 osoby, pelen bagaznik, wlaczona klima, Vsr ok 70 km/h, poza terenem zabudowanym maks. 110 km/h, czyli ok. 3.000 obr/min): 8,3 l.
Minimalne spalanie na benzynie, jakie mi wyszlo z trasy W-wa > Rabka (z klima): 7,2 l.
W miescie ten sam silnik moze wziac 'katalogowo' 12 l wachy...
Dzieki, ze po Wawie to glownie metrem...

Marek1603 - 2012-09-05, 20:36

No to teraz ja i już widzę te komentarze.

W drodze powrotnej z nad morza:
Spalanie 6,7l/100km (PB)
Średnia prędkość 73,4km

mekintosz - 2012-09-08, 16:47

Lukas87 napisał/a:
Trasa Mikołów-Zakopane (3 osoby na pokładzie,klima 1/4 trasy)
Dystans 347Km
Spalone paliwo 13.1L
Średnie spalanie 3.7L/100km
Średnia prędkość 53.5km/h
Obrazek


Chyba nie przekraczałes 90 km/h by miec 3,7 srednie ? Plusem tez jest mocniejszy silnik 85 KM, czy dobrze kojarze ?

chriskb - 2012-09-08, 17:49

Wielkie brawa dla kierowców, którzy potrafią jeździć tak ekologicznie i uzyskiwać średnie spalanie na takim niskim poziomie.

To jest naprawdę wielka sztuka. Szczerze podziwiam i gratuluję umiejętności.

Niestety, ja nigdy się nie zaliczę do takiej grupy, bo durny czas goni i na przejazdy muszę poświęcać jak najmniej czasu. Wynik jaki mogę uzyskać jest widoczny pod każdym moim postem.

TD Pedro - 2012-09-08, 19:02

chriskb napisał/a:
bo durny czas goni

a może warto by zwolnić... niekoniecznie ze względu na zużycie paliwa? ... wiem, że się wymądrzam :-P (też tak mam i też mam parcie by zwolnić ale "jakoś tak nie wychodzi" :-( )

Lukas87 - 2012-09-08, 20:49

mekintosz napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
Trasa Mikołów-Zakopane (3 osoby na pokładzie,klima 1/4 trasy)
Dystans 347Km
Spalone paliwo 13.1L
Średnie spalanie 3.7L/100km
Średnia prędkość 53.5km/h
Obrazek


Chyba nie przekraczałes 90 km/h by miec 3,7 srednie ? Plusem tez jest mocniejszy silnik 85 KM, czy dobrze kojarze ?


Powyżej stówki nie leciałem a silnik mam 85KM jak by nie teren górzysty to spokojnie dało by się zejść do 3l/100km

Jeżdżę z zasadą: lepiej jechać dłużej a bezpieczniej

tabbert - 2012-09-12, 11:20

Witam, mam pytanie do posiadaczy DD 4x2 dci 90KM o spalanie. O ile w miescie jestem w stanie zejść do 5.4l to na autostradzie bez wielkich szaleństw spalanie wynosi ok.6.7 przy 130km/h. Jak wasze DD spalają w tych warunkach?
Auto Krytyk - 2012-09-13, 08:54

Przy 130-140 to spalanie w MCV 1,5dci85KM miałem 7-7,5 litra. O wiele mniejsze spalanie miałem po mieście niż na trasie. Dlatego MCV jeździłem max 100-110 km/h
Hakama 4x4 - 2012-09-13, 13:51

Spalanie w trasie bez przystanków na benzynie - prędkość 90-110 - 6,8
Spalanie na gazie - Katowice Szczyrk prędkość 90-120 plus godzina kręcenia się po okolicach Szczyrku (lało i nie było co innego robić) , w tym przejazd szlakiem z Salmopolu w kierunku Karkoszczonki (jakieś 20 minut terenu) - wynik 10 gazu.
Spalanie gazu przy normalnej jeździe miejskiej plus 1/3 trasa do 130 - wynik 11 - 11,2 gazu - na benzynie przy tych samych warunkach - 9,5 do 9,7.
Te same warunki - gaz miasto plus trasa gdy się spieszę (też 1/3) ale 140-160 - wynik 12 gazu - na benzynie przy tych samych warunkach nie przekracza 10,7.
Umiarkowana jazda w tych samych warunkach (trasa do 130) plus około 1 godziny na bak w umiarkowanym terenie ale na jedynce - 11,5 - na benzynie 10.
Takie mam wyniki powtarzalne do tego stopnia, że z wyprzedzeniem wiem ile mi spali.
Zużycie benzyny na gazie znikome - na ok. 460-480 km spala w sumie ok. 2,2 litra - czyl na sto nie więcej niż 0,5 litra. Odpalanie silnika średnio 6-8 razy na 100 km.
Najwięcej do tej pory spalił mi w górach latem - eksploracja leśnych duktów koło N.Sącza strome błotniste podjazdy plus 200 km trasy - 12,8 gazu. Reasumując pełnia szczęścia.

Dar1962 - 2012-09-13, 15:14

dziś zrobiłem 2x po 50 km plus 10 km po Chełmie. Przebieg auta 4700 km - bez instalacji LPG.Bez klimatyzacji, wyzerowałem komputer po przejechaniu 1 km (na rozgrzanie motoru)prędkość ok 85-90 km/h i styl raczej emerycki,ale TiRy mnie nie brały (większość osobówek i owszem) Po mieście w miarę sprawnie, choć parę postojów na światłach było. Wynik mnie mocno zaskoczył - średnia 6,7 l - przynajmniej wg wskazań komputera :mrgreen: Jest więc coś na rzeczy, bo 3000 tys. km temu byłoby to zupełnie nierealne
malygabrys - 2012-09-13, 15:53

Dar1962 napisał/a:
bo 3000 tys. km temu byłoby to zupełnie nierealne


3 MILIONY km - super wynik - jak TIR

Leszekp - 2012-09-13, 16:15

Ostatnio zrobiłem (Dacia Duster benzyna 4x2 ) trasę Włocławek Zakopane Włocławek, trochę koło Zakopanego, cały czs klimatyzacja, łącznie 1000 km, prędkość przeważnie duża, na dwupasmówkach nawet ponad 140 i wyszło średnia 7.4 jestem bardzo zadowolony. Ale poprzednio trasa Włocławek-Olsztyn- Włocławek - 500 km przy prędkości do 90 km i klimatyzacja wyszło 6. Byłem w szoku. Przejechane mam 6000 km.
TD Pedro - 2012-09-13, 18:12

Dar1962 napisał/a:
dziś zrobiłem 2x po 50 km plus 10 km po Chełmie. Przebieg auta 4700 km - bez instalacji LPG.Bez klimatyzacji, wyzerowałem komputer po przejechaniu 1 km ... Wynik mnie mocno zaskoczył - średnia 6,7 l - przynajmniej wg wskazań komputera

- silnik rozgrzany, styl jazdy oraz parametry trasy jak w opisie - to wynik jak najbardziej normalny...

dla porównania:
- trasa 3599 km (Lublin - Varna - Lublin) druga połowa sierpnia, klima oraz lodówka samochodowa - non stop, samochód na połowie w/w dystansu załadowany na full, druga część trasy to dwie osoby oraz zestaw sprzętu turystycznego, profil trasy: przejazd przez Węgry trasą przez Tokaj, dalej Rumunia w tym Trasa Transfogaraska, Bułgaria: wypad z Varny do Neseberu, powrót w Rumunii przez Transalpinę, prędkości przejazdu przez Trasę Transfogaraską oraz Transalpiną niestety (z uwagi na teren) mało ekonomiczne a zużycie LPG - średnio za całą trasę - 9,35 l/100 km...
(jak ja to lubię... :-P )

p/s. wynik lepszy od ubiegłorocznego z listopada (ok. 9,7 l/100) gdzie: trasa zbliżona z tym, że z wyłączeniem Trasy Transfogaraskiej i Transalpiny oraz bez klimy i lodówki z jedna osobą na pokładzie w jedną stronę i z dwoma osobami w drodze powrotnej...

pluto - 2012-09-13, 18:34

tabbert napisał/a:
Witam, mam pytanie do posiadaczy DD 4x2 dci 90KM o spalanie. O ile w miescie jestem w stanie zejść do 5.4l to na autostradzie bez wielkich szaleństw spalanie wynosi ok.6.7 przy 130km/h. Jak wasze DD spalają w tych warunkach?


U mnie podobnie.
Obecnie jazda w 90 % w mieście (dojazd do pracy około 8 km) średnie spalanie wynosi obecnie 4,3 l po przejechaniu ponad 900 km (jeszcze III cegiełki mi zostały).
Przy jeździe autostradowej spalanie tez wzrasta :-( - po prostu ten silnik jest idealny do jazdy po mieście, przy dużych prędkościach jest za słaby a opory powietrza robią swoje.
Szczegóły spalania prezentują zdjęcia poniżej

mekintosz - 2012-09-13, 21:32

Lukas87 napisał/a:

Powyżej stówki nie leciałem a silnik mam 85KM jak by nie teren górzysty to spokojnie dało by się zejść do 3l/100km

Jeżdżę z zasadą: lepiej jechać dłużej a bezpieczniej


Bardzo rozsądnie co do stylu jazdy ale 3l/100 w 1.5 dci to chyba w pojedynke, z gorki, z wiatrem ;-) .. Wybacz nie dam wiary !

mike - 2012-09-13, 22:06

mekintosz napisał/a:
Lukas87 napisał/a:

Powyżej stówki nie leciałem a silnik mam 85KM jak by nie teren górzysty to spokojnie dało by się zejść do 3l/100km

Jeżdżę z zasadą: lepiej jechać dłużej a bezpieczniej


Bardzo rozsądnie co do stylu jazdy ale 3l/100 w 1.5 dci to chyba w pojedynke, z gorki, z wiatrem ;-) .. Wybacz nie dam wiary !

---
i po co pisać takie pierdoły, doprawdy nie wiem - kiedyś jakiś nawiedzony (a nawet dwóch)napisał po moim poście, o oszczędnosciach w wysokości 7 tys. - tyle, że porównywał inne auto, inny silnik, nie wiadomo jakich warunkach eksploatowanych i przez jaki czas; :-) ale zaoszczędził, obtrąbony od rana do wieczora, nie zdążył do pracy, dotarł do domu po 23, ale jest zadowolony; jakiś inny był? pewnie tak, ale co mi do tego?

SpikeMike - 2012-09-13, 22:44

U mnie zaraz miną dwa lata i 35.000 km więc się pokuszę o raport spalania DD 1.5 dCi 4x4.

Najniższe dotąd zarejestrowane to 4.4l/100km trasa Krokowa-Gdańsk, przy całkowicie pustych drogach i baaaaardzo spokojnej jeździe.

Zazwyczaj katuję auto na drodze Bytów-Gdańsk więc sporo wzniesień, podjazdów i zjazdów- najniższy wynik 5.5l100, najwyższy 6.4l/100km. Zależy od stylu jazdy. Wyjazdy dalsze, np. do Warszawy (z autostradą A1) to wynik 6.4l/100km.

Miasto- jazda po Trójmieście. Dla tych co znają lokalizację, duża ilość wzgórz morenowych po których czasem trzeba się poruszać na terenie aglomeracji źle wpływa na ekonomię. W moim przypadku przy największym wysiłku udaje mi się zejść do 6.8/100km, ale zazwyczaj oscyluję między 7.1-7.3l/100km.

Zasadniczo to najoszczędniejsze auto jakie kiedykolwiek miałem. Posiadane kiedyś przeze mnie inny diesel- Mondeo 2.0 TDCi (o ile dobrze pamiętam moc- 130KM) w warunkach miejskich nie schodziło poniżej 9l/100.

Jeżdżę na paliwie lokalnie patriotycznym z LOTOSu, albo z Auchan (czyli też LOTOS).

Dusterjack - 2012-09-14, 12:35

Ja ma przejechane 41 tys., auto od 1,5 roku, najniższe zanotowane spalanie 5,2 l/100 km, nawyższe 7,8 (autostrada 140 km/h), średnio licząc dojazd do pracy ok. 20 km i jazda po mieście w korkach 6,8 l/100 km. Generalnie nie jest źle.

Warto po każdym zatankowaniu zerować wszystkie liczniki, zauważyłem ze wskazania wtedy sa bardziej wiarygodne.

Lukas87 - 2012-09-14, 14:30

Dusterjack napisał/a:
Warto po każdym zatankowaniu zerować wszystkie liczniki, zauważyłem ze wskazania wtedy sa bardziej wiarygodne.


No dokładnie jeśli ktoś chce się np znać spalanie z autostrady jadąc 140km/h to należy skasować licznik wjeżdżając na autostradę są tacy że w domu skasują licznik a potem podają spalanie z autostrady które będzie mniejsze niż spalanie w rzeczywistości

mekintosz - 2012-09-14, 16:19

mike napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Lukas87 napisał/a:

Powyżej stówki nie leciałem a silnik mam 85KM jak by nie teren górzysty to spokojnie dało by się zejść do 3l/100km

Jeżdżę z zasadą: lepiej jechać dłużej a bezpieczniej


Bardzo rozsądnie co do stylu jazdy ale 3l/100 w 1.5 dci to chyba w pojedynke, z gorki, z wiatrem ;-) .. Wybacz nie dam wiary !

---
i po co pisać takie pierdoły, doprawdy nie wiem - kiedyś jakiś nawiedzony (a nawet dwóch)napisał po moim poście, o oszczędnosciach w wysokości 7 tys..... pewnie tak, ale co mi do tego?


Sorry ale o jakich pierdołach Mowisz ? Ja powatpiewam w spalanie 3.0 l/100 KM. Oczywiscie styl jazdy i czas dojazu to sprawa indywidualna.

benny86 - 2012-09-14, 17:21

Panowie po co się spinać nt spalania w nie swoim samochodzie, każdy pod dystrybutorem płaci za swój styl jazdy i tyle. Miesiąc temu nie uwierzyłbym że autem które użytkuję można zejść ze spalaniem do 6.5 litra w mieście i 4.7 litra w trasie teraz wiem że to możliwe - trochę lektury, trochę chęci i można (dla malkontentów - czas dojazdu do pracy wydłużył się o 2 minuty średnio, więc poniżej 10%)
Piotrek721015 - 2012-09-17, 04:47

Spalanie ma odcinku 950 km. Sama Trasa. Przelot dom-Wilno. Wg. komputera spalanie rowniutko 5,0 l/100 km. Jestem bardzo zadowolony. Srednia predkosc 66,8 km/h. Przepraszam za brak polskich znakow, ale komp. ma tylko litewska literowka.
Domel2250 - 2012-09-17, 08:08

benny86 napisał/a:
Panowie po co się spinać nt spalania w nie swoim samochodzie, każdy pod dystrybutorem płaci za swój styl jazdy i tyle. Miesiąc temu nie uwierzyłbym że autem które użytkuję można zejść ze spalaniem do 6.5 litra w mieście i 4.7 litra w trasie teraz wiem że to możliwe - trochę lektury, trochę chęci i można (dla malkontentów - czas dojazdu do pracy wydłużył się o 2 minuty średnio, więc poniżej 10%)


Potwierdzam,
Wcześniej miałem wyniki w 100% jazda po Warszawie w okolicach 8,2-8,5l, a ostatnie tankowanie przejeździłem trochę jak "debil" (dociągając auto do 4000-4500rpm, prawie zawsze pierwszy od świateł itd) i od razu 9,7 l/100km. Teraz będę (w miarę możli\wości ) na emeryta, i zobaczymy, czy zejdę do 8,0 :-)

yakov - 2012-10-09, 09:30

Średnie spalanie z całego roku (30% trasa, reszta miasto):
- w/g Excela - 8,58 l/100
- w/g komputera - 8,18 l/100
Przejechane 8538 km.
Ciekawostka:

TD Pedro - 2012-10-09, 12:37

yakov napisał/a:
Ciekawostka:

też tak miewam, bezpośrednio po zatankowaniu (wyzerowaniu kompa) i wyruszeniu "ekonomicznym tempem" w trasę, niestety ten widok niknie po wdrożeniu normalnej eksploatacji :lol: a szkoda :-P

Piotrek721015 - 2012-10-09, 13:46

Tu chodziło chyba raczej o obroty i prędkość - równo ułożone wskazówki. Na liczniku jest godz. 11:47, a nie szacowany zasięg.
tomszafa - 2012-10-09, 14:05

Piotrek721015 napisał/a:
Tu chodziło chyba raczej o obroty i prędkość - równo ułożone wskazówki. Na liczniku jest godz. 11:47, a nie szacowany zasięg.


Tu chyba chodzilo o spalanie 5.8 l/100km ;-)

Tez tak raz mialem przez chwile :mrgreen:

Dar1962 - 2012-10-09, 14:23

da się nawet w 4x4 - ale tylko przez chwilę - bardzo krótką :-P
TD Pedro - 2012-10-09, 15:20

Piotrek721015 napisał/a:
Tu chodziło chyba raczej o obroty i prędkość - równo ułożone wskazówki. Na liczniku jest godz. 11:47, a nie szacowany zasięg.

tak ustawione wskazówki to żadna ciekawostka :mrgreen: ...

marco-po - 2012-10-12, 11:02

Nie wiem o czym piszecie lecz duster 4x4 1,6 z fabrycznym lpg waży 1500 kg więc przy tych gabarytach i wadze i normalnej jeżdzie po mieście nie wyobrażam sobie spalania poniżej 10 l muj DUSTER nie zchodzi poniżej 13 l lpg po miieście na trasie owszem widziałem 8.2lecz przy prędkości 80-90 a przy naszych drogach pali mi 9-10lpg .Więc zacznijcie jeżdzić lewym pasem a nie pasem dla rowerów. ;-)
Dar1962 - 2012-10-12, 12:42

w mieście 10 l/100 km ale benzyny - i to bez wielkiego wysiłku ;-)
Hakama 4x4 - 2012-10-12, 13:23

Jeżdżę normalnie - 10 lpg - to najmniej jak spaliłem 12,8 lpg - to najwięcej jak spaliłem (dużo terenu na 1 i bardzo strome kamieniste lub błotniste podjazdy)
TD Pedro - 2012-10-12, 18:54

marco-po napisał/a:
Nie wiem o czym piszecie lecz duster 4x4 1,6 z fabrycznym lpg waży 1500 kg więc przy tych gabarytach i wadze i normalnej jeżdzie po mieście nie wyobrażam sobie spalania poniżej 10 l muj DUSTER nie zchodzi poniżej 13 l lpg po miieście na trasie owszem widziałem 8.2lecz przy prędkości 80-90 a przy naszych drogach pali mi 9-10lpg .Więc zacznijcie jeżdzić lewym pasem a nie pasem dla rowerów. ;-)

- w kwestii formalnej: nie występuje Duster 4x4 1.6 z fabrycznym LPG :-( ...
- mój Duster przy normalnej jeździe po mieście (po tym samym) schodzi poniżej 13 l LPG, mało tego nigdy nie przekroczył takiej wartości ale z kolei nigdy nie "zszedł mi" poniżej 9 l LPG na trasie - nawet baaaaaaaaardzo długiej i spokojnej...
- co masz na myśli wzywając by nie jeździć pasem dla rowerów, ja "pasem dla rowerów" jeżdżę tylko rowerem :-P ...

Marek1603 - 2012-10-12, 19:19

No to albo jeden ma cegłówkę w nodze, a drugi pustaka albo, ktoś ma do wyregulowania instalację LPG.
Jest jeszcze trzecia możliwość. Złej jakości gaz.

yakov - 2012-10-12, 19:43

Przepraszam, oczywiście chodziło mi o spalanie.
Udało mi się kiedyś na trasie dość długo utrzymać spalanie na poziomie 5,9-6,0 l/100, ale jechałem wyjątkowo "ekologicznie" i co ważna trasa była płaska (w sensie braku górek i dołków).
Na tym obrazku prędkość to ok. 60 km/h, ale można więcej na 5-tym biegu (jakieś 80-85 km/h).

marco-po - 2012-10-16, 11:11

TD Pedro napisał/a:
- w kwestii formalnej: nie występuje Duster 4x4 1.6 z fabrycznym LPG ...

I tu sie kolego bardzo mylisz bo ja Dustera 4x4 odebrałem z salonu z gazem salon Lublin Nazaruk

laisar - 2012-10-16, 11:13

@marco-po: Kolega się nie myli - Twój duster dostał po prostu gaz "u dilera", a nie w fabryce.
Hakama 4x4 - 2012-10-17, 07:17

Ostatnio miałem ciekawą obserwację.
Przebieg na zbiorniku gazu (przeciętnie robię 430 do 470 km na 54 litrach lpg) zrobiłem większy gdy jechałem dłuższy dystans 50-60 km/h z przyczepą (jechałem wolno bo miałem załadowaną wysoką szafę od teściowej - nie ma żartów ;-) ).
Jest to o tyle ciekawe, że spalanie pomimo przyczepy (ważącej z ładunkiem nie dużo bo ok. 300 kg) miałem spalanie lpg niższe niż przy prędkości 70-80 km/h (bez przyczepy) - które w większości aut jest wartością najniższą. Wydaje mi się ,że wynika to innych przełożeń w DD 4x4.
Ciekawe prawda?
P.S. Zdaję sobie sprawę z małego praktycznego znaczenia mojego komentarza :mrgreen:

chriskb - 2012-10-17, 08:38

Dlaczego tak sądzisz, że twój wpis jest mało praktyczny. Wygląda na to, że szafa od teściowej znacznie poprawia areodynamikę auta :mrgreen: :shock:
Hakama 4x4 - 2012-10-17, 09:35

Ale aż się chciało rozkołysać przyczepę... :lol:
wojtek_pl - 2012-10-17, 10:53

W ramach ciekawostek to zaobserwowałem ,że prędkość 80 - 90 wcale nie wydaje się być najekonomiczniejszą w moim Dusterze. 70 km/h owszem. 110 km/h owszem. Ale nie 90 km/h ani 80 km/h.
Wynika to z obserwacji zasięgu podawanego przez komputer. Gdy po dłuższej jeździe przyspieszam z tych 80 km/h i jadę dajmy na to 110 to mi przewidywany zasięg utrzymujący do tej pory w okolicach 430 km WZRASTA do 460 km. :shock: I taki wzrost po przyspieszeniu zaobserwowałem już kilkukrotnie. :shock:
100 - 110 km/h jest ekonomiczną prędkością. 120 już nie. :-)

Prezes - 2012-10-17, 11:48

Komputery "kłamniom". A poza tym komputery to czyste "zuuoo".
Tak na poważnie zasięgowi chwilowemu bym nie ufał, a praw aerodynamiki się nie ominie.

wojtek_pl - 2012-10-17, 12:25

Może to być kwestia obciążenia silnika na danych obrotach i jakości spalania paliwa w cylindrach...
Przy niskich obrotach na 6 biegu (80 km/h) spalanie może być nieoptymalne np. duże dawki paliwa przy sumarycznej mniejszej ilości zapłonów na cylinder wynikających z niższych obrotów niż mniejsze dawki paliwa przy większej ilości zapłonów dające w sumie mniejsze spalanie... Gdybam tutaj, ale różnice w pokazywanym zasięgu są za duże aby wynikały tylko z błędu komputera.
Będę musiał spróbować jeżdżenia na niższym biegu i przy wyższych obrotach, tylko muszę o tym pamiętać we właściwym czasie... :roll:

jurek - 2012-10-17, 15:07

Zasięg to tylko dane przybliżone, bo za dużo zmiennych w krótkim czasie. Spalanie- jadąc na wysokim biegu z niską prędkością wcale nie spalasz mało. Żeby utrzymać tą prędkość przy wolnych obrotach, musisz deptać gaz, a kąt uchylenia przepustnicy ma istotny wpływ na spalanie. Poza tym zbyt mocno obciążasz układ korbowy, czyli przyspieszasz zużycie silnika. Ecodriving wg niby redaktorów motoryzacyjnych, jest moim zdaniem do d.... pozdr
pluto - 2012-10-17, 18:26

jurek napisał/a:
Ecodriving wg niby redaktorów motoryzacyjnych, jest moim zdaniem do d.... pozdr


Kolega chyba nie zna zasad Ecodrivingu ;-)
Ekojazda nie oznacza wcale jazdy na wysokim biegi z niską prędkością czy też powolnego stylu prowadzenia samochodu. Przyspieszanie odbywa się z pedałem gazu wciśniętym „na ¾”, co nie obciąża zanadto silnika i umożliwia płynną i dynamiczną jazdę.

Najważniejsze ekojazdy zasady to:
- przewidywanie sytuacji na drodze i planowanie jazdy tak, aby uniknąć niepotrzebnych przyspieszeń i hamowań
- hamowanie poprzez redukcję biegów, gdy pozwalają na to względy bezpieczeństwa
- niedojeżdżanie do skrzyżowania na biegu jałowym
- wyłączanie silnika, gdy postój wynosi więcej niż minutę
- rezygnację z rozgrzewania silnika przed jazdą, nawet zimą
- dbanie o poprawne ciśnienie w oponach

Jestem pewien że niektórzy stosują te zasady nie wiedząc że to jest pierwszy krok do Ecodrivingu. :-)

laisar - 2012-10-17, 18:56

jurek napisał/a:
Żeby utrzymać tą prędkość przy wolnych obrotach, musisz deptać gaz

Przecież nie da się jechać z "niskimi obrotami" i "przydeptanym gazem" (tzn. zbyt długo)... :roll:

Hakama 4x4 - 2012-10-18, 07:10

Popieram Pluto.
Chciałbym do tego dodać, że najmniejsze obciązenie silnika i wydatek energetyczny silnika - a zatem i najkorzystniejsze proporcje spalania do mocy (nie mówię o wyścigach) uzyskamy trzymając się , ale i nie schodząc poniżej dolnych obrotów największego momentu obrotowego. Nie dusząc silnika (wiadomo, wszystko zależy od indywidualnych warunków jazdy - drogi, obciążenia itp) ,w silniku 1.6 odczuwam, że przyspiesza on najlepiej od 2500 rpm do 5000 rpm. Gdy się nie spieszę jeżdżę więc bez wleczenia się ale utrzymuje obroty od 2200 do 3200. Tak jest chyba najekonomiczniej (oczywistym jest , że nie wolno przy tym dusić silnika).
Oczywiście to mówię tylko jeżeli chodzi o dustera ze skrzynią 6 biegową. Wszystko zależy od skrzyni i od silnika. Silnik f16 (nubira , lacetti) ze skrzynią 5 biegową palił mi więcej przy takiej jeździe i nie miał mocy. Tam ekonomiczna i wydajna była jazda między 3-4 tyś.rpm. (inna krzywa momentu i inna skrzynia)

marszelest - 2012-10-18, 17:42

ja trzymam obroty 2500 na trasie nigdy nie przekraczam 3000
(no chyba ,że muszę wyprzedać)

Chosek - 2012-10-18, 19:37

Zrobiłem 4000 tys km na gazie.Zużycie gazu w mieście 9 do 10 litrów gazu.Gaz uzupełniany na maxa jeżdzony do wyczerpania zbiornika,w ten sposób ustaliłem spalanie.
Instalacja BRC .

TD Pedro - 2012-10-18, 22:16

Chosek napisał/a:
4000 tys km na gazie

chyba trochę przesadziłeś :oops: :-P :lol: :-)

jurek - 2012-10-19, 16:52

Nie wymądrzaj się Pedro, carramba. Ja wiem co to eco, dlatego piszę o radach niby redaktorów, bo czasem jak czytam ich wypociny, to aż w tyłku szczypie. pozdr
TD Pedro - 2012-10-19, 19:43

@jurek
możesz jaśniej? o co Ci chodzi? chyba zbyt ambitnie to traktujesz :-( ...
zważ, że pytanie (retoryczne) skierowałem nie do Ciebie? carramba :-P ...
również pzdr.
TD Pedro :evil:
(uprzejmie proszę o nie zniekształcanie mojego nicka)

jurek - 2012-10-19, 21:11

Nie
jestem ortodoksem i nie mam ambicji, żeby być mentorem, czy alfą i omegą :roll:
Pewnie kazdy z nas nieraz poczytał głupoty w prasie motoryzacyjnej i ma swoją opinię na ten temat. Gdybym chciał powaznie traktować eco i tak jezdzić to chyba bym zwariował, mając taką słabiznę. pozdr

TD Pedro - 2012-10-19, 21:45

- chyba jednak nie dam rady :-( ...
- nie odnosiłem się w żaden sposób do Twojego postu (niezależnie od tego czy podzielam Twoje poglądy w temacie eco czy nie) a Ty mi wyjeżdżasz żebym się nie wymądrzał, na prośbę o wyjaśnienie piszesz o ortodoksji i mentorstwie :?:
- chyba jednak nie dam rady.... pojąć o co chodzi :-/ ... carramba

jurek - 2012-10-19, 22:17

Co znaczy nie dam rady? Jak mus ,to mus, postaraj się :mrgreen: A poza tym idę juz spać Carramba. pozdr
TD Pedro - 2012-10-19, 22:31

robi się bezsensowny OT...
matysz - 2012-10-22, 20:50

to i ja się pochwale :P
w niedziele trasa Sokołów Podlaski-Ząbki przez Liw, Dobre i Węgrów. Mgła jak cholera widoczność na długość maski, na trasie nie więcej jak 80.
dystans 90km wskazania komputera:
Średnie spalanie 5,5l/100km
Średnia prędkość 58km.

Domel2250 - 2012-10-23, 09:45

Wczoraj moją DD wziął w przenośni i nie tylko w obroty teść. Pojechali w trasę z żoną i córeczką i jeszcze babcia , teściowa, czyli razem komplet 5 osób. Żona opowiedziała , żśe teść ma ciężką nogę tzn nie przekraczal na trasie 100-110 km/h ale na niższych biegach obroty 4000-4500 rpm, więc mocno dynamicznie, zrobili około 400km i dziś podczas tankowania sobie policzyłem litry i o zgrozo....9,8l/100km. Jeszcze mi nigdy Dusterek tyle nie łyknął. :shock: A myślałem, że ja w mieście robiąc 9,2 l/100km to było dynamicznie i mało ekonomicznie.....
Domel2250 - 2012-10-23, 10:03

Tak przy okazji nawiązując do mojego poprzedniego posta. Bardzo mu się spodobal Duster :-D .
Zwłaszcza ze względu na przestronność widoczność, pozycje za kierownicą, pakowność i komfort jazdy 8-) . Dla uzupełnienia dodam, że w swej historii motoryzacyjnej posiadał już:
VW Santanę, Avensisa I, Mazdę 626 V, Passata B5, Kia Shumę, oraz Focusa i właśnie Duster mu się najbardziej podoba z tego co miał, pewnie ma to związek z tym, że zarowno w maździe, jak i Kii urwał zderzak i miskę olejową na krawężnikach :lol: Dusterem trza się mocno postarać żeby tego dokonać. 8-)

akofreda - 2012-10-23, 10:43

Domel2250 napisał/a:
Żona opowiedziała , żśe teść ma ciężką nogę tzn nie przekraczal na trasie 100-110 km/h ale na niższych biegach obroty 4000-4500 rpm,


Może Teść powinien skorzystać z porady laryngologa - chociaż może przesadzam, poprostu jest twardy gość :mrgreen:

TD Pedro - 2012-10-23, 19:21

akofreda napisał/a:
Może Teść powinien skorzystać z porady laryngologa - chociaż może przesadzam, poprostu jest twardy gość

zwłaszcza, że nie jechał swoją bryką :oops: (4000 rpm to na dłużsżą mete wg mnie trochę za dużo)

mariuszopole - 2012-10-26, 13:15

Spalanie miasto 8,6 PB nie przekraczam 3200 obrotów. Wynik myślę dobry zobaczymy jak dalej tym bardziej , że 500 na liczniku.
pluto - 2012-11-18, 14:09

Jakież to było moje zdziwienie po dzisiejszym tankowaniu jak spalanie wyniosło 5,12 l/100 km przy podobnym stylu jazdy :-/
A wszystko przez te chole...ne opony zimowe :-(
Nie wiem jak to zniosę ;-)

juro - 2012-11-18, 23:11

Ja na trasie 200 km z czego 1/3 autostrada ( szybkość -90-100km/h ) a 2/3 zwykła doga ( szybkość 70-90 km/h) , spalnie wg komputera 3,6 l/100 km :mrgreen:
okey32 - 2012-11-18, 23:20

U mnie mieści sie od 4.5 do 5l w zależności jaki jest stosunek miasto/trasa . zobaczymy jak zmieni sie w zimie
mekintosz - 2012-11-18, 23:27

juro napisał/a:
Ja na trasie 200 km z czego 1/3 autostrada ( szybkość -90-100km/h ) a 2/3 zwykła doga ( szybkość 70-90 km/h) , spalnie wg komputera 3,6 l/100 km :mrgreen:


Skasowales komputerek na rozgrzanym silniku pewnie - spalanie wedlug komputerka mile dla oka ale jakos nie realne ;-)

juro - 2012-11-18, 23:39

A jakie to ma znaczenie czy na zimnym czy ciepłym silniku bo nie znam tego problemu ?
Kiedyś już pisałem ,że komputerek zaniża o około 0,4 litra na 100 km ale spalanie w granicach 4 l na 100 km też jest OK.

Dar1962 - 2012-11-19, 08:16

co wy wiecie o spalaniu? ja teraz jeżdżąc wyłącznie po mieście (krótkie odcinki, częste postoje) spokojnie zapinam dyszkę :-P
kakus - 2012-11-19, 08:26

brawo .......... jeden z nielicznych postów w tym temacie z którym się zgadzam
laisar - 2012-11-19, 08:37

kolego kakus ... jak można mieć różne zdania na temat spalania .... to są fakty ... a nie rzeczy z którymi można się zgadzać albo nie ... różna technika jazdy i warunki jazdy dają różnicę ... nie wspominając o silnikach i paliwie...

<:

Marek1603 - 2012-11-19, 08:54

No właśnie.

Ja aktualnie wykręcam 6,0l/100km i też ktoś może powiedzieć nie realne.

Dar1962 - 2012-11-19, 09:04

laisar napisał/a:
nie wspominając o silnikach i paliwie...<:

należy jeszcze wspomnieć o układzie napędowym - nie ma nic za darmo na tym świecie ;-)
ale coś w tym jest - o ile ryby, które urwały się z haczyka wędkarzom, stale zwiększają swoje rozmiary, to ilość spalanego ze zbiornika paliwa w opowieściach kierowców ma tendencję do zmniejszania się :mrgreen:

wieza - 2012-11-19, 09:05

w daciach trzeba do spalania kompa dodac 10% tak wychodzi srednio
Hakama 4x4 - 2012-11-19, 11:02

Dar1962 napisał/a:
laisar napisał/a:
nie wspominając o silnikach i paliwie...<:

należy jeszcze wspomnieć o układzie napędowym - nie ma nic za darmo na tym świecie ;-)
ale coś w tym jest - o ile ryby, które urwały się z haczyka wędkarzom, stale zwiększają swoje rozmiary, to ilość spalanego ze zbiornika paliwa w opowieściach kierowców ma tendencję do zmniejszania się :mrgreen:


Tak jest jak sąsiadowi pali 5 to przecież mnie spala 4 (niecałe) :lol:
Mnie tam pali przeważnie 11,2-11,6 gazu, a gdy łączę z codziennymi dojazdami do pracy teren to 12 gazu.
Z benzyną na tej samej trasie nie potrafiłem przy normalnej jeździe zejść poniżej 9,4 a jadąc bez szaleństw ale i bez oszczędności - 10.
Rekord minimum 10 l. gazu oszczędna trasa ok. 90-120.
Rekord benzyny 6.9 - jechała moja żona cały czas 70-80 równym tempem.

Marek1603 - 2012-11-19, 12:22

Wieża, a dlaczego sądzisz, że trzeba doliczyć 10%. Bo jeżeli na podstawie tankowanego paliwa i wskazania dystrybutora to bym nie był taki pewien tego stwierdzenia.

Hakama, to czemu nie jeździsz równomiernie?

Dlatego ja mam teraz takie spalanie bo ruch na drodze się spowolnił i odnoszę to do moich tras i stylu jazdy.
Zachowuję pewien odstęp za poprzedzającym autem, aby hamować silnikiem, a nie hamulcami itd.

Hakama 4x4 - 2012-11-19, 12:37

Marek1603 napisał/a:
Hakama, to czemu nie jeździsz równomiernie?


Bo lubię styl szarpany :shock:

To spalanie 6,9 to był rekord uzyskany gdy jeździliśmy w kieleckim na długich prostych.
Ja na codzień jeżdzę po śląsku - korki, pośpiech, duży ruch. Super oszczędnie można jechać na przejażdżkę ale na codzień nie mam takiej cierpliwości. Więc jak już wyjadę z tych katowickich korków to spiesząc się na trasie jadę 120-140. Potem Tychy lub Ruda Śląska i znów korki - trudno aby w takich warunkach auto mniej paliło. Z resztą szybko mi się przełącza także to ponad 11 gazu to i tak jak 6 benzyny ( a benzyny spala mi nie więcej niż 04-05 l na 100 km).

Dar1962 - 2012-11-19, 12:48

Hakama 4x4 napisał/a:

więc nie oszukałem ;-) i nie sądzę,że mój egzemplarz przepala. Benzynowa wersja 4x4 w takich jak teraz warunkach, na krótkich dystansach w mieście powinna palić ok 10 l/100 km (wg instrukcji) i u mnie tak się właśnie mniej więcej dzieje.Zimą należy dodać minimum 1 l Pb a czasem i 2 (jak przy tych 20 stopniowych mrozach w lutym 2012) nie będzie za skromnie ;-)

elektryk1 - 2012-11-19, 13:58

I tak jest . Jazda po miescie krotkie odcinki i 10,5 to norma
Hakama 4x4 - 2012-11-19, 14:32

Nareszcie ktoś szczery. Może nasze wypowiedzi wpłyną pozytywnie na rzetelność dyskusji.
Tak jest. Praw fizyki się nie oszuka.

laisar - 2012-11-19, 15:00

Hakama 4x4 napisał/a:
Nareszcie ktoś szczery

Zaraz, zaraz - ale skąd podejrzenie, że reszta osób to kłamcy i oszuści???

jackthenight - 2012-11-19, 15:46

To dobrze że mam 1.4, bo mój pali po mieście 8 l / 100 km, na krótkich odcinkach 4 km do pracy.
W trasie schodzę na luzach do 6 l / 100 km, a jak jadę nie przekraczając 90 km to potrafię zejść do 5.5 l / 100 km.

TD Pedro - 2012-11-19, 17:41

Dar1962 napisał/a:
Benzynowa wersja 4x4 w takich jak teraz warunkach, na krótkich dystansach w mieście powinna palić ok 10 l/100 km (wg instrukcji) i u mnie tak się właśnie mniej więcej dzieje.

pewnie żadne to dla Ciebie pocieszenie ale u mnie podobnie (w mieście zejść poniżej 10 trochę trudno) co tylko potwierdza, że TTTM i instrukcja nie kłamie :lol:

Dar1962 - 2012-11-19, 18:39

TD Pedro napisał/a:
TTTM i instrukcja nie kłamie :lol:

instrukcję (w tym normy spalania) przestudiowałem dokładnie PRZED zakupem, więc nie jestem ani zdziwiony ani zawiedziony.Uważam, że ten wynik dla auta o tej charakterystyce jest normalny ;-) WARTO więc zapoznać się z tym aspektem tematu, ZANIM zdecydujemy się na konkretną konfigurację silnikowo-przekładniowo-napędową, żeby potem uniknąć rozczarowań :-P

marszelest - 2012-11-19, 20:19

póki co mnie nikt w spalaniu nie przebije :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dar1962 - 2012-11-19, 20:28

aż się boję,żeby poprosić cię o rzucenie cyfry :-P
marszelest - 2012-11-19, 21:05

tyle co dwa dustery jeżdżące w zimie w mieście razem wzięte i jeszcze troszkę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
w sobote będę męczyć servisantów , zastanawiam się czemu byli tacy wystraszeni jakim podałem przez telefon nr ref do chlapaczy których rzekomo nie mieli hihihihi
:lol: :lol: :lol:

wieza - 2012-11-19, 21:14

Marek1603 bo tankowalem sporo razy doslownie pod korek i na tej samej stacji i roznie to wychodzilo ale max to 10% a naj mniej to 0% ale na krotkim dystansie. mozliwe ze wychodza chocki klocki ze nawet na tej samej stacji jest rozne paliwo... a jak lejesz normalnie do odbicia to jest problem bo auto zle stoi albo jest przechylone tak na stacji podloze aby wiecej weszlo paliwa tak mialem na orlenie w stalowej woli weszlo prawie 7-8 litrow wiecej i sie troszke zdziwilem ze nie odbija :) ale jak spojrzalem technicznie na podjazd to zrozymialem dla czego :)
Marek1603 - 2012-11-19, 21:48

Ja tankuję zawsze na jednej stacji i jednym dystrybutorze. Po korek do kilku odbić jedno za drugim i w maksie różnica między kompem, a wskazaniem dystrybutora wynosi 1,5l na całym baku czyli jakieś 2.5%.

Może w dieslu jest inaczej? A może to przez swap-a, którego robiłeś.
Może też być że mój kom cygani tyle co dystrybutor. ;-)

juro - 2012-11-19, 23:05

Wieża dobrze mówi - około 10% jest różnicy między faktycznym spalaniem w dieslu a wskazaniem komputera ( wielokrotnie lałem paliwo pod korek na tej samej stacji , przy tym samym dystrybutorze i zawsze wyszła mi różnica około 0,4 - 0,5 l/100km zaniżonego wskazania komputera.)
Hakama 4x4 - 2012-11-20, 09:29

Pamiętajcie też, że wskazania producenta dotyczące spalania wynikają z badań przeprowadzonych w specjalnych warunkach, które odbiegają na korzyść od rzeczywistej jazdy.
kejo81pl - 2012-11-22, 22:42

Hakama 4x4 napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Hakama, to czemu nie jeździsz równomiernie?


Bo lubię styl szarpany :shock:

To spalanie 6,9 to był rekord uzyskany gdy jeździliśmy w kieleckim na długich prostych.
Ja na codzień jeżdzę po śląsku - korki, pośpiech, duży ruch. Super oszczędnie można jechać na przejażdżkę ale na codzień nie mam takiej cierpliwości. Więc jak już wyjadę z tych katowickich korków to spiesząc się na trasie jadę 120-140. Potem Tychy lub Ruda Śląska i znów korki - trudno aby w takich warunkach auto mniej paliło. Z resztą szybko mi się przełącza także to ponad 11 gazu to i tak jak 6 benzyny ( a benzyny spala mi nie więcej niż 04-05 l na 100 km).




4-5l pb na 100km? chyba lekka przesada.

pluto - 2012-11-22, 22:51

Może chodziło o zużycie benzyny 0,4 - 0,5 l przy przejechaniu 100 km na LPG ?
kejo81pl - 2012-11-22, 23:11

aaa pewnie tak. nie zøapaøem tego ;P
Hakama 4x4 - 2012-11-23, 07:25

pluto napisał/a:
Może chodziło o zużycie benzyny 0,4 - 0,5 l przy przejechaniu 100 km na LPG ?


Tak chodziło mi o średnie na 100 km zużycie benzyny przy jeździe na LPG ( benzyna zużywana jest w czasie zanim się przełączy na gaz).

Marek1603 - 2012-11-26, 12:32

No dobra niedowiarki. Test wykonany w zeszłym tygodniu. Pierwszy film do pracy i drugi z pracy.
Widzicie więc że jest w moim przypadku takie spalanie możliwe.

http://imageshack.us/clip...qhpojobenr.mp4/

http://imageshack.us/clip...drdwttaspw.mp4/

Gasnik - 2012-11-26, 13:54

Wczoraj Bielsko-Kraków-Bielsko, pickup wciągnął z 10-15l (3 paski na liczniku mniej, nie mam dokładnych pomiarów)
Xrzysioo - 2013-01-20, 22:24

e tam i tak wiem, że następnym moim autem nie będzie już Dacia... z uwagi na wyposażenie jak i zużycie paliwa ale nie tylko. Porównując nową Dacię Sandero z np. nową Kią Rio za tą samą cenę Dacia wypada słabo, Renault w obronie swoich Clio poszedł po bandzie.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2013-02-14, 14:43 ]
Odpowiedz nt clio i rio: http://www.daciaklub.pl/f...p=155466#155466 oraz http://www.daciaklub.pl/f...p=158352#158352.

pluto - 2013-01-20, 22:51

Xrzysioo napisał/a:
e tam i tak wiem, że następnym moim autem nie będzie już Dacia... z uwagi na wyposażenie jak i zużycie paliwa ale nie tylko. Porównując nową Dacię Sandero z np. nową Kią Rio za tą samą cenę Dacia wypada słabo, Renault w obronie swoich Clio poszedł po bandzie.

A mnie te "daciowe" zużycie paliwa w pełni odpowiada ;-)

GerardC - 2013-02-14, 11:32

Przebieg 900 km 10,5 l/ 100 km. benzin ,miasto.
Docieram dalej.

chriskb - 2013-02-14, 15:27

Kilku członków Forum korzysta z Motostat. Dla mnie prawdziwym mistrzem jest kol. pluto, . Życzyłbym sobie takich umiejętności jazdy aby osiągnąć średnie spalanie na tak niskim poziomie.
Serdeczne gratulacje kolego.

boboo - 2013-02-14, 15:32

W Niemczech też jest taki "motostat". Może nie tak rozbudowany, ale też można popatrzeć jak palą koledzy za Odrą.
Lukas87 - 2013-02-14, 23:58

Po wrzuceniu dziennych światełek mogę śmiało powiedzieć że odczułem spadek spalania 0,3L/100km jeżdżę tą samą trasą i wiem ile przedtem paliło autko. Jako że robię krótkie trasy większość miasto ale bez korków i trochę trasa spalanie aktualnie oscyluje 4.8L na setkę a poprzednio dochodziło do 5.2L na setkę.
rimo - 2013-02-15, 20:35

Miałem przez 24 godziny Nowe Sandero 0.9TCe.
Srednie spalanie wg. komputera 5.8l/100 przy trasie 130 km:
wczoraj, Warszawa Puławska - Raszyn - "Katowicka" (średnio ok 110 km/h) - Żyrardów
a dziś, Żyrardów - Grodzisk Maz. - Pruszków (praca) - Warszawa Puławska.
Całkiem miło :-)

marszelest - 2013-02-15, 21:13

na moje oko coś za duże to spalanie w stosunku do wielkości silnika
maciek - 2013-02-15, 21:16

rimo napisał/a:
Srednie spalanie wg. komputera 5.8l/100 przy trasie 130 km:

takie samo jak u mnie tylko u mnie silnik pół litra większy :)

marszelest - 2013-02-15, 21:23

5,8 to ja uzyskałem meganem I FL 1,6 16V przy eko jeździe
a normalnie to miałem 6,5l/100,
przy bardzo ciężkiej nodze udało mi się uzyskać 7,5l/100
na trasie to mi schodził poniżej 5l/100

teraz mam drakule i przy ekojeździe zimą to udaje mi się uzyskac 8,6l/100 :mrgreen:
a trasa dość krótka 17km w jedna strona

TD Pedro - 2013-02-15, 21:25

wg mnie trochę dużo, podobne wyniki uzyskiwałem w Renault Megane Grandtour 1,6 16V rocznik 2003... (samochód trochę cięższy a i silnik mniej "wypasiony" :-P )

ad. post Marszelest:
"zbiegły" się nasze posty w czasie... :mrgreen:

marszelest - 2013-02-15, 21:28

TD Pedro, :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
yadoctor - 2013-02-15, 21:46

Dużo? Ja tam się spodziewałem jeszcze wyższego spalania, ale biorąc poprawkę na dużą część poza miastem, to wynik 'normalny'. Raczej bym nie wierzył w silniki produkujące benzynę, co już pokazał 'oszczędny' Twinair.
Dar1962 - 2013-02-15, 22:05

marszelest napisał/a:
teraz mam drakule i przy ekojeździe zimą to udaje mi się uzyskac 8,6l/100 :mrgreen:

a ile w mieście zimą na krótkich dystansach i w trasie przy bardzo ciężkiej nodze? :-P

marszelest - 2013-02-15, 22:34

przy normalnej jedzie ponad 9 + śnieg na drodze 10l/100
jak będę miał okazje i dam mu wycisk to zobaczymy ile wypije

rimo - 2013-02-15, 22:37

Jak na styl jazdy (pośpiech) i co by nie mówić jazdę przez zatłoczone miasta, uważam że to do dobry wynik. Spodziewałem się w granicach 6.5l/100, tym bardziej że nawet nie próbowałem jazdy eco.
Dar1962 - 2013-02-16, 08:22

marszelest napisał/a:
przy normalnej jedzie ponad 9 + śnieg na drodze 10l/100

bardzo przyzwoity wynik - ja w samym mieście miewałem już 12 a jak zjechałem w jakąś mocno zaśńieżoną leśną dróżkę,nawet więcej.Teraz jest cieplej i wychodzi między 10 a 11. O dziwo, trasie po rozgrzaniu przy prędkości 80-90 w zasadzie bez względu na temperaturę 7 a 8 :-P

BLACHA_997 - 2013-02-16, 12:47

W takim razie i ja się pochwalę, ponieważ Wasze (Dusterowców) wyniki trochę mnie szoknęły :shock: :shock: :shock:

Obecnie moje zimowe spalanie ustabilizowało się na max 8 l/100km (jazda miejska). Trasa tylko ok. 0,5l mniejsze.
Latem natomiast na trasie to max 6.5l/100, a miasto max do 7 z małym przecinkiem.
Dodam może, że Duster pałaszuje błękitną krew czyli PB 98, a ja nie staram się jeździć eko. aczkolwiek także nie przesadzam czyli generalnie staram się przestrzegać przepisów :lol: :lol: :lol:

koszalin11 - 2013-02-16, 13:07

Jak czytam te Wasze raporty spalania to mi się śmiać chce :mrgreen:
Przecież jazda w mieście się u każdego z Was różni.
Jeden w mieście większość przejazdu stoi w korkach :evil: a inni jeżdżą płynnie bez częstych zatrzymywań. :lol: Więc normalnym jest,że i spalanie jest różne. U mnie w mieście wychodzi od 6-7 ON / 100 km w zależności od tempa i płynności jazdy więc myślę, że tragedii nie ma.

maciek - 2013-02-16, 13:25

koszalin11 napisał/a:
eden w mieście większość przejazdu stoi w korkach a inni jeżdżą płynnie bez częstych zatrzymywań. Więc normalnym jest,że i spalanie jest różne. U mnie w mieście wychodzi od 6-7 ON / 100 km w zależności od tempa i płynności jazdy więc myślę, że tragedii nie ma.

otóż to

BLACHA_997 - 2013-02-16, 14:00

koszalin11 napisał/a:
Jak czytam te Wasze raporty spalania to mi się śmiać chce :mrgreen:
Przecież jazda w mieście się u każdego z Was różni. ........ U mnie w mieście wychodzi od 6-7 ON / 100 km w zależności od tempa i płynności jazdy więc myślę, że tragedii nie ma.


No własnie, a sam podajesz swoje spalanie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Generalnie tytuł tematu brzmi "Zużycie paliwa" więc o czym mamy informować?.... O ilości zjedzonych jabłek :lol: :lol: :lol: :lol: :?: :?: :?:

Dar1962 - 2013-02-16, 14:00

BLACHA_997 napisał/a:
W takim razie i ja się pochwalę, ponieważ Wasze (Dusterowców) wyniki trochę mnie szoknęły :shock: :shock: :shock:

nie ma w tym nic szokującego - masz 2x4 więc odpowiednio mniej pali. Dolicz sobie do każdego swojego wyniku 1,5 - 2 l i będziesz miał wynik dla 4x4. W moim przypadku średnią spalania podnosi fakt,że często zjeżdżam z ubitej drogi. Podróżowanie w trybie loock na jedynce czy dwójce po głębokim śniegu kosztuje ekstra. Mając 2x4 omijałbym przynajmniej część tego rodzaju szlaków

BLACHA_997 - 2013-02-16, 14:03

Dar1962 napisał/a:
nie ma w tym nic szokującego - masz 2x4 więc odpowiednio mniej pali. Dolicz sobie do każdego swojego wyniku 1,5 - 2 l i będziesz miał wynik dla 4x4


Zgadza się!!! Zwłaszcza że nie posiadam także klimy :!: :lol: :lol: :lol:

Dar1962 - 2013-02-16, 14:05

klimatyzacja - szczególnie w trasie, przy spokojnej jeździe nie podnosi dramatycznie spalania, sądzę,że nie więcej niż 0,5 l na setkę. O wiele więcej kosztuje box dachowy czy rowery
marszelest - 2013-02-16, 14:18

w lecie na trasie 40km udało mi się uzyskać 6,7l przy eko jeździe (+klima) i niższego wyniku jak do tej pory nie udało mi się uzyskać , a na co-dzień jeżdżąc eko średnio miałem ok7,5 a 7,6l/100
Dar1962 - 2013-02-16, 14:30

a ja 7,3-7,8 - widać więc,że wersja benzynowa 4x4 ma dość powtarzalne spalanie. Można - oczywiście z dużym przybliżeniem przyjąć, że w trasie przy spokojnej jeździe wychodzi ok 7,5, w mieście ok 10. Zimą miasto 11-12 w zależności od warunków jazdy i temperatury.W trasie zimą niewiele więcej niż latem. Średnia spalania oscyluje ok 9- 9,5.Więc w tym przypadku producent nie kłamie w kwestii spalania i podawane wyniki są dość uczciwe
malygabrys - 2013-02-16, 15:30

Tak się zastanawiam - jak wy możecie zejść do takiego spalania. Mój zeżre wszystko co mu wleje - ile bym nie lał zawsze mało :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .
A tak poważnie średnie z benzyny wychodzi mi 8,2 do 8,5, latem tylko raz udało mi się wycisnąć 7,8 na trasie w góry. Teraz na LPG żre 10 gazu i do 1,5 litra PB na 100 km ale pięć dni w tygodniu dojazd na budowę 2,5 km w jedną stronę to połowa na benzynie i trasa 1 raz w tygodniu ok 350 km non stop i nie ma znaczenia czy próbuję eko czy normalnie cisnę po trasie 110 - 120km/h i normalnie zgodnie z przepisami w terenie zabudowanym czyli tak naprawdę jazda szarpana. :-P

marszelest - 2013-02-16, 19:34

zauważyłem ,że mi najmniej pali jak się poruszam w przedziale 70 do 77km/h (obr poniżej 2500) trasa ma przepustowość 100km/h :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Domel2250 - 2013-02-16, 19:43

Latem też schodziłem w cyklu mieszanym do "wysokich 7 litrów" :-) , ale teraz w zimę klima niemal non stop+zagrzewanie auta (niemowlak na pokładzie, no i w miarę dynamiczna jazda w warszawskich korkach (tam gdzie da się jechać owocuje spalaniem na poziomie 9,8-10,2 :-P Najbliższa dłuższa trasa zapowiada się na koniec kwietnia, a potem , o ile nie zdecydujemy się na samolot, to Grecja i wtedy się przekonam ile tak na prawdę DD mi pali w trasie :-)
Grzechub - 2013-02-24, 15:29

Aktualnie po 25kkm średnio 8,5l/100 LPG + E95 na rozruch. Spalanie w cyklu 50/50 miejski/ poza. Na trasę składa się codzienny dojazd/powrót 100km Styl jazdy : jak wyjdzie i raczej mało oszczędny. Nie rozgrzewam auta przed jazdą - najpierw zabawa z lodem i śniegiem a następnie start i odjazd.
toms57 - 2013-02-24, 23:02

spalanie zimowe : dużo miasta z korkami (straszne - Poznań) - jeżeli trasa to 130-140 km/h czyli raczej nie eco :) najlepsze spalanie 9,40 lpg , najgorsze 14,01 lpg + benzyna na rozruch - może na wakacje pojadę spokojnie i wtedy będzie lepiej - przebieg 10.000 km
wieza - 2013-02-25, 13:14

spalanie z wekeendu 300km , predkosc max130 ale srednio 110/120 na autostradzie i z tego 50 miasto srednio spalił 4,8 licznikowego spalania
mekintosz - 2013-02-27, 21:42

Dar1962 napisał/a:
klimatyzacja - szczególnie w trasie, przy spokojnej jeździe nie podnosi dramatycznie spalania, sądzę,że nie więcej niż 0,5 l na setkę. O wiele więcej kosztuje box dachowy czy rowery


Zgadzam sie, klima to max 0.5 l/100 zas box + rowery o 1-1.5 l/100. Prędkość powyżej 120 KM/ tez wir w baku Sandero ;-)

GrzechuWart - 2013-03-03, 19:56

Jasło-Kraków-Jasło (300km) 2osoby, średnie spalanie 5,4/100km (silnik na dotarciu), jadąc autostradą nie przekraczałem 100km/h. Rokuje to dobrze na przyszłość jednak do katalogowych 4,2l sporo brakuje (i nie wieże że się kiedykolwiek do takiej wartości zbliżę)
bogdan_16 - 2013-03-03, 20:14

Jaslo -Harkov 1300 km wskazanie komputera 6.3 l/100 jedna osoba naped przelaczony na automat
jazda raczej z przepisami. Byc moze gdyby nie korki w Kijowie i mgla za kijowem moze byloby mniejsze . We mgle jechalem w porywach nawet 30km/h.

Boogie - 2013-03-03, 20:37

Poznań - Płock - Poznań (boczne drogi, nie korzystałem z autostrady), prawie 500km, w jedna stronę jazda w 3 osoby + bagaże, powrót 3 osoby + bagaże + 140kg karmy dla psów :mrgreen: . Prędkość 110-140 gdzie się dało. Średnie spalanie 5,5l
krakry1 - 2013-03-03, 20:59

Boogie napisał/a:
... 140kg karmy dla psów :mrgreen: ...
No, no masz bardzo dużego psa. :-D :-P
Boogie - 2013-03-03, 21:35

Psa mam średniego, a karma na sprzedaż bo tym sie zajmuję zawodowo :-P
mekintosz - 2013-03-03, 21:43

Warszawa -> Zakopane średnia ok 70 km/h . Na ekspresowkach do 120 km/h , poza tym zgodnie ze znakami spalanie odczytane na koniec trasy 4,3 l/100. Światła dzienne przez polowe drogi.
laisar - 2013-03-03, 22:34

GrzechuWart napisał/a:
do katalogowych 4,2l sporo brakuje

Nic dziwnego - bo katalogowe nie służy do określania rzeczywistego zużycia paliwa.

PiotrWie - 2013-03-04, 08:53

Domel2250 napisał/a:
Latem też schodziłem w cyklu mieszanym do "wysokich 7 litrów" :-) , ale teraz w zimę klima niemal non stop+zagrzewanie auta (niemowlak na pokładzie, no i w miarę dynamiczna jazda w warszawskich korkach (tam gdzie da się jechać owocuje spalaniem na poziomie 9,8-10,2 :-P Najbliższa dłuższa trasa zapowiada się na koniec kwietnia, a potem , o ile nie zdecydujemy się na samolot, to Grecja i wtedy się przekonam ile tak na prawdę DD mi pali w trasie :-)

Przy dzisiejszych cenach biletów lotniczych i paliwa samochód do Grecji ekonomicznie jest bez sensu - no chyba że na 2 miesiące. Na dwa tygodnie wypożyczysz auto za ok 1200 - 1400 pln, bilety ok 500 pln/osobę. Przejazd - paliwo 500 pln /1000 km , autostrady, nocleg, coś po drodze trzeba jeść - wyniesie więcej i zabierze Ci 2 dni w jedną stronę. Odradzam.

yadoctor - 2013-03-04, 15:57

laisar napisał/a:
GrzechuWart napisał/a:
do katalogowych 4,2l sporo brakuje

Nic dziwnego - bo katalogowe nie służy do określania rzeczywistego zużycia paliwa.

Drogi laisarze!
Za każdym razem zwracasz uwagę na to, że to nie jest rzeczywiste spalanie, bo to tylko testy wg jakichśtam norm. Ja to rozumiem. Ale jednak normy są określone jako miasto/trasa/średnie. Nie uważasz, że jeśli tak się nazywają to jednak, mimo wszystko, wypadałoby, żeby odwzorowywały one realne spalanie? Jak przeciętny konsument widzi napis spalanie (miasto/trasa/średnie) to oczekuje, że jest to rzeczywiste spalanie, bo dlaczego, do jasnej cholery, miałoby nie być?

Domel2250 - 2013-03-04, 16:15

yadoctor napisał/a:
laisar napisał/a:
GrzechuWart napisał/a:
do katalogowych 4,2l sporo brakuje

Nic dziwnego - bo katalogowe nie służy do określania rzeczywistego zużycia paliwa.

Drogi laisarze!
Za każdym razem zwracasz uwagę na to, że to nie jest rzeczywiste spalanie, bo to tylko testy wg jakichśtam norm. Ja to rozumiem. Ale jednak normy są określone jako miasto/trasa/średnie. Nie uważasz, że jeśli tak się nazywają to jednak, mimo wszystko, wypadałoby, żeby odwzorowywały one realne spalanie? Jak przeciętny konsument widzi napis spalanie (miasto/trasa/średnie) to oczekuje, że jest to rzeczywiste spalanie, bo dlaczego, do jasnej cholery, miałoby nie być?


Nazwanie tych norm "(miasto/trasa/średnie)" to tylko ma być odwzorowanie warunków, które są zbliżone do danego cyklu jazdy dla poszczególnych kryteriów w jakich są przeprowadzane testy, ażeby zbyt skomplikowanym językiem nie zamieszczać pełnych warunków dla danej normy, oczywiście takie mylące nazewnictwo to MSZ także i trochę marketing..... Norma sama w sobie nie jest stworzona po to ażeby auto spalało tyla, a tyle w danym cyklu i podczas testu i podczas realnych rzeczywistych warunków, a tylko po to żeby móc sucho i wiarygodnie porównać sobie spalanie auta w danym cyklu auta marki "x" , "z", oraz "y". I dzięki normie klient ma mieć większą pewność że parametry podawane przez producenta jednego i drugiego auta są zbadane w bardzo podobnych/identycznych warunkach wyznaczanych przez normę, które z rzeczywistym ruchem nie muszą być bardzo zbieżne. O spalaniu auta w normalnych codziennym użytkowaniu decyduje tak wiele elementów, że nie da się po prostu stworzyć jednej normy dla wszystkich, która by odzwierciedlała "prawdziwą" jazdę na co dzień. Sama nazwa cyklu miasto mówi nam, że warunki dla tej normy testu są najbardziej zbliżone do jazdy w mieście.

Dar1962 - 2013-03-04, 16:53

na 10 samochodów 9 nie mieści się w tych tzw. "normach" spalania, bo nawet te drogowe robione są w warunkach które nie odzwierciedlają rzeczywistości (korki, zima itp) To jedynie zabieg marketingowy ze strony producentów. Ja oglądając wyniki podane dla spalania danego modelu doliczam minimum 1,5-2 l na 100 km w każdych podanych warunkach
yadoctor - 2013-03-04, 17:25

Domel2250, OK, to jest zrozumiałe i nie musisz (chyba) tego tłumaczyć. Ale gdzie widzisz problem w takim ustaleniu norm, żeby, zgodnie z nazwą, samochody paliły tyle co w warunkach rzeczywistych lub bardzo podobnie. Drugą opcją byłoby ustalenie jakiejś wartości (liczbowej lub procentowej), która byłaby dodawana do wyników 'suchych' testów, aby osiągnąć spalanie rzeczywiste. Oczywiście kazdego obowiązywałaby ta sama wartość.

Bo z całym szacunkiem, ale jak widzę katalog z napisem "spalanie: 5,9 litra", w którym nawet nie jest napisane na jaką normę się powołują to się zastanawiam, czy przypadkiem producent nie wymyślił normy podawania mocy mówiącej, że osiągniętą na hamowni moc należy pomnożyć przez 3. Bo czemu nie? Dlaczego spalanie podane w katalogu miałoby się zgadzać z faktycznym?

wox - 2013-03-04, 20:02

Może to ja jestem nienormalny, może jestem tym 1 na 10, ale dla mnie katalogowe zużycie paliwa jest jak najbardziej osiągalne (spokojnie się w tym mieszczę). Było tak i jest z każdym samochodem jaki miałem/mam (rocznie przejeżdżam około 30 tys. km od 22 lat).

Recepta - trochę przyzwyczajeń odnośnie ecojazdy (nie, nie jestem zawalidrogą; zresztą Ci, którzy znają się na ecojeździe dobrze o tym wiedzą) oraz jazda mniej więcej zgodnie z przepisami.

Domel2250 - 2013-03-04, 20:42

Problem w tym, że MSZ nie da się unormować , ustalić średniego spalania rzeczywistego dla danego pojazdu, nawet konkretnego egzemplarza, nie mówiąc już o modelu. A jeżeli spróbować by uśrednić wyniki spalania to będą one tylko średnią i czasem ta średnia od rzeczywistego zużycia paliwa na danej trasie może się znacząco różnić. U mnie raz się zdarzyło, że na jednej trasie dom-praca-dom, ten sam kierowca-ja, ta sama pora roku i na jednym baku paliwa miałem spalanie około 8,2, a na drugim 8,9. więc wynik różniący się aż o 0,7 l- to dużo . Dodaj teraz do tego innego kierowcę, Dustera z innym przebiegiem, na inny oponach, inną porę roku, inne miasto, natężenie ruchu, kilka innych zmiennych mniej lub bardziej znaczących dla spalania i zrób proszę z tego średnią, która będzie mniej więcej zgodna z faktycznym spalaniem 3-ego, 4-tego itd. kierowcy....moim zdaniem, jak to mówią nasi południowi sąsiedzi, to se ne da :-P . Wystarczy spojrzeć na wyniki spalania forumowych Dusterów z tego wątku np, dla wersji benzynowej 4x2 cykl średni są wyniki zarówno w niskich 7 litrach , jak i w okolicach 10 i więcej. Rozrzut jest duży.

Natomiast, sprawa tego, że w 9/10 autach spalanie faktyczne jest akurat wyższe od tego z norm i danych producentów, to już jest inna sprawa. Po prostu normy są tak ustalone, ażeby wyniki testów na ich podstawie wykonanych marketingowo dobrze wyglądały w katalogach.

yadoctor - 2013-03-04, 21:11

Tu też masz trochę racji, ale wox jest pierwszą osobą, którą spotkałem deklarującą, że spokojnie się mieści w spalaniu zgodnym z normą. W związku z tym wrócę do mojego przykładu z mocą. Podkreślam, że jest to moja wyobraźnia. Załóżmy, że masz Logana 1.5 dCi 90. Byłeś na hamowni z kumplami mającymi takie same samochody. Wyszło akurat, że masz szczéście i twój samochod rozwija 83KM. Wyniki kolegów to 80, 79, 81, 80, 82. I dlaczego w katalogu widnieje 90? Tak samo jest ze spalaniem. Póki co wygląda na to, że dane spalania producenta powinny być opisane 'takie spalanie osiągniesz wyłącznie poprzez skrajny ecodriving (co, jak podkreślił wox, nie oznacza bycia zawalidrogą), a i tak wystarczy jedno wyprzedzanie, lub chociaż jazda z maksymalną dozwoloną prędkością, żeby **** to wszystko strzelił.'
wox - 2013-03-04, 21:43

Mnie do skrajnego ecodrivingu jest raczej daleko - możliwości jeszcze mam; pisałem już kilka miesięcy temu (chyba w innym temacie), że trochę zmieniłem swój styl jazdy Scenikiem jesienią ubiegłego roku, przy którym średnia prędkość mi wzrosła o 2-3 km/h na moich typowych trasach (do około 55 km/h), ale spalanie spadło aż o 0,6-0,7 l/100 km (do 6,1-6,2 l/100 km; dodam, że typowa trasa, autem załadowanym w 5 osób i bagaże przy średniej 73 km/h dała mi zużycie 5,8 l/100 km na odcinku ponad 700 km). Płynność jazdy i przewidywanie są najistotniejsze.
yadoctor - 2013-03-04, 23:27

No widzisz, za to w naszym przypadku jak wychodzi średnia prędkość poniżej 80 km/h to mówimy, że była kiepska trasa. Spod Warszawy do Przasnysza (125km) jedziemy najczęściej minimalnie poniżej półtorej godziny. Inna sprawa, że mamy trasę na której jest bardzo nieduży ruch.

Teraz jak tata jeździ D5 z automatem (163KM) to ma spalanie wg komputera 7 litrów, a kiedyś z tankowania pod korek wyszło nam, że komputer przełamuje o jakieś 0,7-0,8 litra. W dodatku samochód ma świetne warunki, mieszane miasto-trasa pewnie mniej wiecej pół na pół, może 60(m) do 40(t). W mieście jeździ najczęściej poza szczytem i w dodatku mało zakorkowane odcinki, a praktycznie w ogóle nie robi tras poniżej 25km. Jak robił krótsze trasy to realne spalanie wychodziło już powyżej 8,5 litra na 100.

Dar1962 - 2013-03-04, 23:34

z tym ecodrivingiem i ciężarem stopy jest sporo na rzeczy. Jeżdżąc po mieście w tych samych mniej więcej warunkach potrafiłem osiągnąć spalanie rzędu 13,5l/100 km a potem po zatankowaniu do pełna jeżdżąc nieco spokojniej udało mi się zejść do 10,5. Więc się da i to dużo :-P Tylko czasami się nie chce ;-)
laisar - 2013-03-05, 01:41

yadoctor napisał/a:
Nie uważasz, że jeśli tak się nazywają to jednak, mimo wszystko, wypadałoby, żeby odwzorowywały one realne spalanie?

Ależ oczywiście! Tak samo jak chciałbym, żeby każdy był młody, zdrowy, piękny i bogaty, i nikt nie był głodny, i był pokój na świecie, i czyste powietrze i woda...

Niestety, na razie jest, jak jest, więc należy się trzymać faktów: podawane w katalogach zużycie wynika z normy. Kropka. Nie jest zaniżane, nie jest oszustwem, nie jest naciąganiem - jest po prostu niedoskonałe. Norma faktycznie jest przestarzała - ale przynajmniej taka sama dla wszystkich. Nikt (chyba?) jej nie chwali, trwają prace nad nową - jednak póki co nie ma nic innego.


Cytat:
Jak przeciętny konsument widzi napis spalanie (miasto/trasa/średnie) to oczekuje, że jest to rzeczywiste spalanie

Ależ jest, no przecież właśnie ono jest rzeczywiste - wystarczy tylko jeździć dokładnie tak, jak przebiega test laboratoryjny, a wyniki będę identyczne, prawda? <:

Przynajmniej w zakresie błędu pomiarowego...

...Tzn. o ile "przeciętny konsument" w ogóle miałby odpowiedni sprzęt pomiarowy...


Cytat:
bo dlaczego, do jasnej cholery, miałoby nie być?

To bardzo proste: bo prawdziwe rzeczywiste zużycie paliwa najbardziej zależy od kierowcy, nie od auta.

(Oczywiście, dla każdego silnika istnieją pewne widełki, których nie da się przekroczyć z powodu fizyki i techniki - ale wszystko co pomiędzy nimi jest w zasięgu kierowcy).

Domel2250 - 2013-03-05, 09:30

laisar napisał/a:


(Oczywiście, dla każdego silnika istnieją pewne widełki, których nie da się przekroczyć z powodu fizyki i techniki - ale wszystko co pomiędzy nimi jest w zasięgu kierowcy).


I to byłby złoty środek :idea: Podawać spalanie dla danego auta, a niech będzie w cyklach jak do tej pory (miasto/trasa/średnie) w widełkach od , do z * i dopiskiem na dole: "* w zależności od stylu jazdy kierowcy oraz warunków pogodowych"
wtedy potencjalny klient wiedząc mniej więcej, jak ciężką ma nogę wiedziałby, że tym autem w mieście może spalić np. od 6do 12 l na 100km. Mało tego, potem podczas eksploatacji , gdy np będzie spalał około 8 l będzie wiedział, jak dużo mu brakuje do perfekcyjnego eco-drivera :mrgreen:

PiotrWie - 2013-03-05, 09:58

Po drugim, najwyżej trzecim samochodzie każdy powinien znać swój przelicznik - ja wiem że moje spalanie wynosi + 8 - 10% od podanej normy i odnosi się to zarówno do samochodów z niewielkimi silnikami jak i do pojazdów z silnikami o poj 2,5 - 3,0. Katalogowe spalanie służy do porównania samochodów - i na pewno każdy jeżdżąc samochodem z katalogowym np. 7l/100 spali mniej niż jeżdżąc takim o katalogowym 8,5l/100. A ile to będzie - zależy głównie od niego.
rimo - 2013-03-05, 11:08

Niestety znów mam przyjemność ujeżdżać Nowe Sandero 0.9 TCE.
Z Puławskiej do Pruszkowa ( jazda do pracy) w godzinach szczytu spalanie z komputera 6.0 l/100km.
Po pracy do domu (Żyrardów przez Grodzisk) całkowite średnie spalanie (od Puławskiej) przez 57 km - 5.8l/100. Dziś rano żona trochę pomęczy autko (do pracy w Mszczonowie) a potem ja. Tym razem pojadę autostradą, zobaczymy ile spali.

krakry1 - 2013-03-05, 17:13

Zużycie paliwka z ostatnich 3 tys. km. (zima) - 5,3 l/100km. :-D
mekintosz - 2013-03-05, 18:21

rimo napisał/a:
Niestety znów mam przyjemność ujeżdżać Nowe Sandero 0.9 TCE.
Z Puławskiej do Pruszkowa ( jazda do pracy) w godzinach szczytu spalanie z komputera 6.0 l/100km.
Po pracy do domu (Żyrardów przez Grodzisk) całkowite średnie spalanie (od Puławskiej) przez 57 km - 5.8l/100. Dziś rano żona trochę pomęczy autko (do pracy w Mszczonowie) a potem ja. Tym razem pojadę autostradą, zobaczymy ile spali.


Rimo, może skoro juz tak jesteś zadowolony z testów nowego sandero zamien się na stale, niech zatrzymaja stepway i juz :-)

GrzechuWart - 2013-03-05, 19:58

Jest szansa na nowe normy określające zużycie paliwa:
http://www.motofakty.pl/a...-2017-roku.html

rimo - 2013-03-06, 09:41

Łukaszu :-) Niestety to się raczej nie uda :cry:
Wracając do tematu po 130 km w tym 30 autostradą (120km/h plus chwilowe przyspieszenia przy wyprzedzaniu, za Grodziskiem przycisnąłem do 160 przez chwilę :mrgreen: (Lukasz tylko szum powietrza było słychać!) ) średnie spalanie z komputera 5.9l/100km. Zapomniałem wcześniej że testowałem Sandero w trybie ECO.
Wczoraj przed wyjazdem do domu, reset komputera wyłączenie ECO i jazda znów przez Pruszków, Grodzisk Maz do Żyrardowa(30km). Rura z pod świateł i z 3 przy 60km/h, 5 bieg i tak w terenie zabudowanym, poza nim 90km/h. Spalanie z komputera... 5.4 km/h :mrgreen:

mekintosz - 2013-03-06, 09:57

To silniczek bajka do sandero :-) ale wyciszenie dachu wciąż słabe w sandero . :-)
pluto - 2013-03-06, 10:08

Spalanie na dystansie 911 km wg komputera 4,3 l - :mrgreen:
rimo - 2013-03-07, 08:09

Następny raport co spalania Sandero z 0.9TCe.
Na odcinku Wiskitki - Pruszków, autostradą przy średniej prędkości 125km/h (komputer) z chwilowym przyciśnięciem(ok 1km) do 170km/h, średnie spalanie z komputera (bez ECO) 6.1l/100

wieza - 2013-03-07, 08:12

pluto napisał/a:
Spalanie na dystansie 911 km wg komputera 4,3 l - :mrgreen:



ładny wynik ale predkosc przy tym spalaniu to kolo 80km/h

pluto - 2013-03-07, 08:39

wieza napisał/a:
pluto napisał/a:
Spalanie na dystansie 911 km wg komputera 4,3 l - :mrgreen:



ładny wynik ale predkosc przy tym spalaniu to kolo 80km/h


Tu akurat to wynik jazdy miejskiej (90 %) ale fakt że poza terenem zabudowanym jadę z prędkościami 90 - 100 km/h i to mi w zupełności wystarczy.
Z ciekawostek powiem że rezerwa zapaliła mi się przy 1010 km a przecież przy 911 km jeszcze miałem 3 cegiełki - fajny test ten wskaźnik paliwa ;-)

mekintosz - 2013-03-07, 08:48

rimo napisał/a:
Następny raport co spalania Sandero z 0.9TCe.
Na odcinku Wiskitki - Pruszków, autostradą przy średniej prędkości 125km/h (komputer) z chwilowym przyciśnięciem(ok 1km) do 170km/h, średnie spalanie z komputera (bez ECO) 6.1l/100


Faktycznie ekonomiczny silnik. Tylko tej sztuki bym juz nie chciał kupić :-)

Dar1962 - 2013-03-07, 10:51

mekintosz napisał/a:
tej sztuki bym juz nie chciał kupić :-)

wiesz,że chyba i ja bym sobie odpuścił ;-)

rimo - 2013-03-07, 10:55

No normalnie strzelę focha :-x :lol:
I tak wam go nie sprzedadzą :-) Widocznie kupili dla mnie jako zastępcze :mrgreen:
W robocie i tak się śmieją że kupiliśmy auto z możliwością wypożyczenia :-)

GerardC - 2013-03-07, 14:10

Miasto,korki,krótkie odcinki,zima. 11,2 l./100km
Auto na dotarciu.

marszelest - 2013-03-07, 19:28

mnie się aktualnie udało zejść do 8,7 - czołgam się średnio 70km/h :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
BoloSr - 2013-03-07, 19:53

pluto napisał/a:
Spalanie na dystansie 911 km wg komputera 4,3 l - :mrgreen:


jaka predkosc srednia na takim dystansie byla ???

rimo - 2013-03-07, 22:51

Znów Sandero 0.9TCe :-)
Powrót do domu z pracy przed godz. 22.00 Jazda zgodnie z przepisami, tryb ECO + ecodriving, trasa Pruszków-Brwinów-Milanówek-Grodzisk Maz.-Żyrardów w sumie 30km
Średnie spalanie 4.8l/100...

laisar - 2013-03-09, 01:07

Domel2250 napisał/a:
[widełki] to byłby złoty środek

Jak znalazł powyżej kol. GrzechuWart - wygląda na to, że ma być coś takiego (tzn. o ile nie skończy się tylko na harmonizacji).

Chociaż malkontentów i tak pewnie nie zabraknie... d;

...A najlepsza byłaby po prostu charakterystyka ogólna silnika:

http://blog-silnika.blogs...mat-sporow.html

http://sklep.intercars.co...6_oszcz%EAdniej

klwsz - 2013-03-09, 21:11

Dacia Dokker Van 1.5 dCi 75KM przez swoje pierwsze 100km spaliła 6l (2/3 trasa 110-130km/h). Liczę, że po dotarciu wynik ten się zmniejszy :)
mekintosz - 2013-03-09, 23:03

Wedlug licznika czy GPS ? Jesli GPS to watpie bys zszedl ponizej 6l/100 przy 130 km/h.
marszelest - 2013-03-09, 23:06

pewnie jechał w tunelu aerodynamicznym za tirem :lol: :lol: :lol:
Auto Krytyk - 2013-03-10, 08:54

Przy 130-140 MCV w zależności od wiatru i pogody kotłował mi 7,5-8,5 l ON.
Lukas87 - 2013-03-10, 10:04

klwsz napisał/a:
Dacia Dokker Van 1.5 dCi 75KM przez swoje pierwsze 100km spaliła 6l (2/3 trasa 110-130km/h). Liczę, że po dotarciu wynik ten się zmniejszy :)

Weź kolego skasuj średnie spalanie przy tych prędkościach a skrzynia 5 czy 6 biegowa?

klwsz - 2013-03-10, 12:57

Ilość zużytego paliwa wyznaczyłem tankując dwa razy pod rząd do pełna, nie biorąc pod uwagę odczytów z komputera.

Skrzynia ma 5 biegów, przy licznikowej prędkości 130km/h mam około 2600 obr/min. Nie jechałem w tunelu za poprzedzającym pojazdem - przeciwnie, ostatnio na Pomorzu mamy silny wiatr.

Lukas87 - 2013-03-10, 13:09

klwsz napisał/a:
Dacia Dokker Van 1.5 dCi 75KM przez swoje pierwsze 100km spaliła 6l (2/3 trasa 110-130km/h). Liczę, że po dotarciu wynik ten się zmniejszy :)

klwsz napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
Weź kolego skasuj średnie spalanie przy tych prędkościach
O co chodzi, czemu mam kasować średnie spalanie?
Ilość zużytego paliwa wyznaczyłem tankując dwa razy pod rząd do pełna, nie biorąc pod uwagę odczytów z komputera.
Skrzynia ma 5 biegów, przy prędkości 130km/h mam około 2600 obr/min.


Bo przy 130km/h więcej spali jak 6l/100km przez to myślałem że pomiar brałeś z komputera a jeśli spaliłeś już dwa baki to masz ponad 2000km już :mrgreen:

PS. O ile dobrze pamiętam przy pierwszych nie pamiętam ile km nie należy przekraczać 2500obr/min :roll: a ty mu od początku dajesz w palnik (a panewki bez zamków tego nie lubią) zresztą to twój samochód i twoja sprawa co z nim robisz ale chyba instrukcji nie czytałeś.

yadoctor - 2013-03-10, 13:44

Kiedyś czytałem jak skoda zaleca docierać silniki i pierwsze 500km ma być poniżej 2500, a potem regularnie go rozkręcić coraz wyżej do 2-3k.
d3mol3k - 2013-03-10, 13:49

Lukas87 napisał/a:
PS. O ile dobrze pamiętam przy pierwszych nie pamiętam ile km nie należy przekraczać 2500obr/min :roll: a ty mu od początku dajesz w palnik (a panewki bez zamków tego nie lubią) zresztą to twój samochód i twoja sprawa co z nim robisz ale chyba instrukcji nie czytałeś.


Dobrze pamiętasz - do 2500 obr/min - i teraz o ile ja dobrze pamiętam to pisało że do 5000 km. (instrukcja obsługi) - jeśli sie mylę to niech mnie ktoś szybko poprawi.

yadoctor - 2013-03-10, 13:53

W instrukcji do pierwszego Logana mówią, ze do 1500km.
klwsz - 2013-03-10, 14:47

Lukas87 napisał/a:
ty mu od początku dajesz w palnik (a panewki bez zamków tego nie lubią) zresztą to twój samochód i twoja sprawa co z nim robisz ale chyba instrukcji nie czytałeś.


Zgadzam się, to moja sprawa co z nim robię. Instrukcję czytałem. Jako, że to moja sprawa co z nim robię, w trasie podczas wyprzedzania zdecydowałem się go rozkręcić do 2600 obrotów, czyli o ok. 4% większą prędkość obrotową silnika niż zaleca producent samochodu podczas docierania. Nie sądzę, aby taka odchyłka źle wpłynęła na dobrze rozgrzany silnik. Ale szanuję pedantów takich jak Ty.

r70 - 2013-03-11, 16:05

Dokker ma długi piąty bieg co może sprzyjać ekonomice jazdy autostradowej. Ale nie liczyłbym że eksploatacja tego auta w przedziale 110-130km/h zaowocuje spalaniem poniżej 6L/100. Jeśli zadowolisz się prędkością do 100km/h to z całą pewnością uda się na dotartym silniku zejść poniżej 5L/100
Gasnik - 2013-03-11, 17:54

Pickup wczoraj na trasie Bielsko-Kraków-Bielsko wypił tylko 2 kreski paliwa, a nie 3 jak ostatnio.

Cholera, muszę sobie sprawić jakiś komputer... Po OBD da się mierzyć zużycie paliwa? Już nie pamiętam...

d3mol3k - 2013-03-11, 20:03

Gaśnik a nie myślałeś nad czymś takim?: http://www.telwis.pl/uniw...-ukp-p-119.html



Choć ciekawe czy taniej nie wyszło by przerobić Twojego licznika?

laisar - 2013-03-11, 20:31

Gasnik napisał/a:
Po OBD da się mierzyć zużycie paliwa?

Da się, aczkolwiek "na około" - komp silnika via OBD nie podaje takiego parametru, więc trzeba go jakoś samemu liczyć na urządzeniu, które wyświetla dane (komórka, palmtop itp).

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1582

48piotr - 2013-03-12, 08:43

EKS wyświetla b. dokładnie ilość,zużycie i uczy oszczędnej jazdy./chwilowe spalanie/
Ponadto szybkość rzeczywistą, temp. zewn,wewn.dystanse i wiele innych.
Mam i jestem zadowolony.

direk - 2013-03-12, 09:34

Nowe Sandero Stepway silnik 0.9 Tce 90KM trasa gdańsk->Szklarska Poręba->Gdańsk, średnie spalanie 7l/100km, prędkość max 130, autostrada+drogi ekspresowe+górskie dróżki, wrażenia z jazdy - bardzo dobre.. silnik na dotarciu.. (przed 3000km), w miescie przy bardzo dynamicznej jeździe wchodzi na 8.5l/100km
luk80 - 2013-03-17, 00:58

Kolejne litrażowanie. Trasy głównie miejsko, podmiejskie. Wychodzi na wskaźniku 6,5l/100, a według pomiaru z tankowania 6,9l/100. Na liczniku dopiero 1500km.
rimo - 2013-03-22, 22:11

Ostatni raport z "wypożyczonego" Nowego Sandero TCe 0.9
Przejechane 652.3km na wlanych 39,2l Benzyny 95, co daje średnie spalanie 6,012l/100km a to wszystko przy średniej prędkości 45,6km/h

Prezes - 2013-03-23, 08:47

Może i dobrze, że wprowadzili TCe. Podobno zwykły 1.2 75KM w clio dużo pali. Przeczytałem wypowiedzi użytkowników w necie i tylko na tej podstawie stwierdzam. Ciekawe czy da się wypożyczyć na dzień jakiegoś sandacza z takim silnikiem, żeby sprawdzić. W Chevrolecie dawali mi autka bez problemów.
rimo - 2013-03-23, 14:18

Wypożyczyć zawsze można, niestety to kosztuje... Jak dobrze pamiętam to 70zł na 24h
Prezes - 2013-03-23, 20:21

Dzisiaj pozwiedzałem sobie trochę samochodów. Chyba wypożyczyć się by dało, ale.. nie ma takich egzemplarzy. Tylko TCe i dCi. Przy drugim podejściu TCe zrobiło na mnie dobre wrażenie.
luk80 - 2013-03-24, 10:55

Zima 1.2 75KM w clio kombi z lekką noga 6,5 - 6,7. Lato 6,0 - 6,2. Normalna jazda 7,3. Po miesiącu jeżdżenia na mocniejszym gazie tak dla sprawdzenia wyszło 8,6. Pomiary z tankowania, chociaż nie różnią się specjalnie od tych w komputerze. Jeśli chodzi o dynamikę to co tu dużo mówić, szału nie ma. Dlatego też nie brałem Lodgy z silnikiem benzynowym wolnossącym. Oczywiście nie twierdzę, że jest zły ale... Jak zapakujesz do clio czy lodgy rodzinę i trochę gratów a później ruszysz w trasę to docenisz silniki DCi i TCe zarówno jeśli chodzi o spalanie jak i dynamikę:-)
kakus - 2013-04-19, 14:07

ostatnio zrobiłem eksperyment ...... 70 km ..... 140-170 km/h (płatna A4 ) komputer pokazał średnio 8-9l/100km .......... w jedną osobę oczywiście i 170 lekko z górki :lol: ...... no i 4 kreski na temperaturze bez problemu
tomszafa - 2013-04-19, 22:23

Dzisiaj padl mi rekord niskiego spalania w mojej Drakuli. :mrgreen:
Na dystansie 150km spalanie to 6.2 l/100km
Prawie jak dCi :lol:

marszelest - 2013-04-20, 13:58

ładnie mnie się udało do tej pory zejść do 6,8 na trasie przy eko jeździe i nie umie tego już poprawić
TD Pedro - 2013-04-20, 14:53

marszelest napisał/a:
zejść do 6,8 na trasie

to też niezły wynik (uwzględniwszy 4x4)... :lol:

Dar1962 - 2013-04-20, 19:59

dziś pokonując 50 km odcinek dobrej nawierzchni (w trybie auto) jechałem na 6 biegu ok 75/80 km/h starając się delikatnie traktować gaz. Efekt: 6,6 l/100 wg wskazań kompa. Za żadne skarby nie chciało zejść niżej :-P
Lukas87 - 2013-04-20, 21:39

W końcu ciepło się zrobiło i spalanie spadło do 4,5L/100km oszczędność musi być
Rider - 2013-04-20, 22:15

Dacia Logan MPI 1,4 75KM

Od początku 2012r. w excelu prowadzę kalkulator spalania.
Od kwietnia 2012r. posiadam instalacje LPG i szczegółowo prowadzę analizę spalania mojej Daćki.
A oto wyniki z tegoż kalkulatora ;-)

Spalanie:
Pb 95:
min 6,31l/100km
max 7,23l/100km (ale na pewno pociągnie dużo więcej)

LPG:
min 6,82l/100 km (ale pedał gazu dotykałem "piórkiem" i było ekoomicznie)
max 9,5l/100km
średnio 7,6l/100km

BoloSr - 2013-04-21, 18:50

tomszafa napisał/a:
Dzisiaj padl mi rekord niskiego spalania w mojej Drakuli. :mrgreen:
Na dystansie 150km spalanie to 6.2 l/100km
Prawie jak dCi :lol:


no wlasnie prawie :):)

pluto - 2013-04-21, 19:46

tomszafa napisał/a:
Dzisiaj padl mi rekord niskiego spalania w mojej Drakuli. :mrgreen:
Na dystansie 150km spalanie to 6.2 l/100km
Prawie jak dCi :lol:


No to ja się pochwalę - na dystansie 130 km (Poznań Komorniki - droga krajowa nr 32 Stęszew - Grodzisk Wlkp. - Wolsztyn - Sulechów - Zielona Góra (bez wjazdu do miasta) przy bardzo eko jeździe (80-90 km/h) spalanie to 3,9 l/100 km
Prawie jak hybryda :lol:

P.S.
Jeśli ktoś by wiedział o zawodach typu "jazda na kropelce" to proszę o kontakt chętnie pokażę że DACIA to mądry wybór :-)

BoloSr - 2013-04-21, 19:59

pluto napisał/a:
tomszafa napisał/a:
Dzisiaj padl mi rekord niskiego spalania w mojej Drakuli. :mrgreen:
Na dystansie 150km spalanie to 6.2 l/100km
Prawie jak dCi :lol:


No to ja się pochwalę - na dystansie 130 km (Poznań Komorniki - droga krajowa nr 32 Stęszew - Grodzisk Wlkp. - Wolsztyn - Sulechów - Zielona Góra (bez wjazdu do miasta) przy bardzo eko jeździe (80-90 km/h) spalanie to 3,9 l/100 km
Prawie jak hybryda :lol:

P.S.
Jeśli ktoś by wiedział o zawodach typu "jazda na kropelce" to proszę o kontakt chętnie pokażę że DACIA to mądry wybór :-)


chyba bede musial sie do kolegi przejechac na szkolenie :)

wieza - 2013-04-21, 20:02

jak sie chce to mozna jezdzic oszczednie i wcale nie byc zawali drogą :)
nie raz to udowodniłem ;)

pluto - 2013-04-21, 20:19

BoloSr napisał/a:


chyba bede musial sie do kolegi przejechac na szkolenie :)


Umiejętności to jedno ale silna wola to drugie - piękna pogoda pusta droga, niedziela a ty turlasz się 80-90 km/h ;-) masakra
Ale to tylko w ramach małego doświadczenia, tak na dłuższą metę to za bardzo męczące tym bardziej że za ON płaciłem dziś już tylko 5,29 zł :-)

BoloSr - 2013-04-21, 20:24

pluto napisał/a:
BoloSr napisał/a:


chyba bede musial sie do kolegi przejechac na szkolenie :)


Umiejętności to jedno ale silna wola to drugie - piękna pogoda pusta droga, niedziela a ty turlasz się 80-90 km/h ;-) masakra
Ale to tylko w ramach małego doświadczenia, tak na dłuższą metę to za bardzo męczące tym bardziej że za ON płaciłem dziś już tylko 5,29 zł :-)


trasa ktora najczesciej latam to turlam sie 90-100 no chyba ze trza sie pospieszyc to wtedy lece 120 wiec mysle ze spokojnie dam rade zeby osiagnac takie wyniki :)

Lukas87 - 2013-04-21, 21:03

wieza napisał/a:
jak sie chce to mozna jezdzic oszczednie i wcale nie byc zawali drogą :)
nie raz to udowodniłem ;)


dokładnie, wystarczy przyspieszać powoli i utrzymywać jak najwyższy bieg przy najniższych obrotach silnika (1500-2500)obr/min jednocześnie nie przeciążając silnika.
Przeważnie zmieniam bieg na wyższy po przekroczeniu 2100obr/min zaś po zmianie biega na wyższy obroty są koło 1600obr/min spalanie utrzymuję 4.6L na setkę na krótkich odcinkach zaś w trasie do 3,5L na setke to żaden problem

kapelusznik - 2013-04-22, 17:59

w weekend 1300km z Poznania do Lublina przez Warszawę i spowrotem, na miejscu w Lublinie trochę kręcenia się

spalanie LPG na poziomie 8.4l/100km - w jedną stronę 2 osoby + bagaż, w drodze powrotnej 4 osoby + 2x więcej bagażu, prędkości na autostradzie między 120 i 140km/h

moim zdaniem dobry wynik

blazejek84 - 2013-04-22, 21:52

bmw 330 ci 3.0 w benzynie spaliła mi w trasie 7 litrów jadąc 90kmh jak dziad:) Mierzyłem przy dystrybutorze a nie z kompa i miałem ją dość długo, trasa do 8 litrów to już nie trzeba było się specjalnie ograniczać z prędkościami. Także 6.5 litra w 1.4 sandero słaby wynik. Oczywiście miasto bez porównania, beta żarła 13. Ale przyszedł kryzys i czaję się na sandero w gazowni, szczególnie że prawie tylko po mieście śmigam:)
wieza - 2013-04-26, 13:37

Dzis w nocy traska 500km srednie spalanie 4,2 max sped 130km/h i 2 kierowcow jeden ktory umie jezdzic dizlem a drugi ktory nie ma pojecia o takiej jezdzie to i tak niezly wynik :)
Domel2250 - 2013-04-28, 08:54

Padł mój nowy rekord. :-) . trasa Warszawa- Zakopane+około 170 km po około zakopiańskich serpentynach i po Zakopcu w dwie i pół osoby ;-) bagaże niemal po dach . Wynik spalania 6,94l na 100km :-) . Prędkości na trasie z reguły 90-115 km/h, w porywach do 130km/h :-) . Po powrocie do Wawy na liczniku 503km i jeszcze trzy prawie "pełne kreseczki " w baku (powrót w deszczu). :-)
mekintosz - 2013-04-28, 09:45

Jak liczysz te trase ? Warszawa - Zakopane to ok 400 km + 170 km na miejscu. Rozumiem, ze liczysz od zatankowania w Warszawie do wyjazdu z Zakopanego, czy miales po korek i wystarczyło na powrot ? Bo takie rzeczy to przy max 90-100 km/h przy 1.5 dci mozliwe.
marszelest - 2013-04-28, 11:21

z ekstremów to udało mi się na trasie 40 km jadąc 70km/h stylem emeryta uzyskać wynik 6,0l/100
(cały czas mnie kusiło ,żeby przyspieszyć ) zeszłym razem jadąc tą samą trasą (70km/h) blisko rok temu nie udało mi się zejść poniżej 6,8l/100- widać,że dopiero teraz autko się dotarło ( na liczniku blisko 10k km)

Maxi - 2013-04-28, 13:18

Trasa 80 km, w tym dwa razy ( ok. 20 km ) przez Poznań z zachodu na wschód i z powrotem, korki normalne, światła, średnio wg komputera 45km/h , spalanie 6,8 l. Nie jest źle. Przejechane ogółem 8500 km.
Domel2250 - 2013-04-28, 18:26

mekintosz napisał/a:
Jak liczysz te trase ? Warszawa - Zakopane to ok 400 km + 170 km na miejscu. Rozumiem, ze liczysz od zatankowania w Warszawie do wyjazdu z Zakopanego, czy miales po korek i wystarczyło na powrot ? Bo takie rzeczy to przy max 90-100 km/h przy 1.5 dci mozliwe.


Tak, dobrze rozumiesz. Tankowanie w trasie pod korek, do drugiego odbicia, ale niedaleko wa-wy, dojazd do Zakopca +dojazdy na szlaki i po samym Zakopanym i Bukowinie przez tydzień. Wyjazd po drodze przez zamki w Czorsztynie i Niedzicy, Pieniny, powrót na zakopiankę do Nowego Targu przez Kluszkowce z panoramą na tatry i zalew po lewej stronie i tam (Nowy Targ) tankowanie na orlenie (polecam, stację tuż przy wyjeździe z miasta w kierunku Krakowa -do końca majówki mają promo na pb95 (5,29) :-) . Ta trasa razem wyniosła 584 km i zatankowałem na pełno do drugiego odbicia 40,5 litra. :-) , a w trasie powrotnej+po powrocie basen, zakupy itd. nabiłem te 503 km i jeszcze 3 kreseczki z promocyjnej benzynki zostało. Okolice 1000km na jednym baku-takie cuda to tylko w Erze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: . Myślę, że i dci miałaby problem.

PS. Poza zjeżdżaniem ze wzgórz na 4-5 biegu hamując silnikiem nie stosowałem żadnego eko drivingu. Po prostu nie pędziłem, bo jechaliśmy na dwa auta i drugie autko ma już naście lat, toteż umówiliśmy się na jazdę max do 115 km/h i bez szarżowania. :-D

mekintosz - 2013-04-28, 20:49

Sadze, ze 1.5 dci da rade 1000 km bez tankowania ale przy predkosci do 100 km/h. Fajnie jak sie poruszasz z kims, kto ma samochod o podobnych osiagach , nikt nie ucieka i niczego nie udowadnia.
Lukas87 - 2013-04-28, 21:25

mekintosz napisał/a:
Sadze, ze 1.5 dci da rade 1000 km bez tankowania ale przy predkosci do 100 km/h


Aktualnie zatankowałem pełny bak przejechałem coś około 300km będzie a komputer pokazuje zasięg 960km do rezerwy :mrgreen: w trasie kiedyś zobaczyłem zasięg ponad 2000Km :shock: może to powtórzę kiedyś uwiecznię hehe

wieza - 2013-04-29, 15:15

mekintosz napisał/a:
Sadze, ze 1.5 dci da rade 1000 km bez tankowania ale przy predkosci do 100 km/h. Fajnie jak sie poruszasz z kims, kto ma samochod o podobnych osiagach , nikt nie ucieka i niczego nie udowadnia.


Ps Mój Mcv Dci na zatankowanym pod korek (65l) przeleci 1500km ;) a wczoraj traska 300km sredna predkosc 80km/h oraz spalanie 4,3

d3mol3k - 2013-05-01, 22:59

No ja tam dzisiaj żadna rewelacja - zacząłem komputerowe spalanie 4,8 po jazdach miejskich. Dzisiaj mała trasa Szczecin Trzebież Szczecin średniej na kompie nie sprawdzałem połowa trasy 90 i ciut powyżej druga połówka 60-70 roboty na drodze - spalanie zeszło do 3,6.

Swego czasu po tankowaniu do pełna pierwsze odbicie i koniec - komp pokazał 1200 km do pokonania. Szykuje mi się trasa Szczecin - Okrzeja (coś koło 640 km w jedną stronę) i powrót - zobaczymy ile spali Leo_ś.

GrzechuWart - 2013-05-05, 19:13

Trasa Jasło-Rawicz-Jasło (ok 1000km). 3osoby z pełnym bagażnikiem. Średnie spalanie 5,4l. Od Tarnowa do Wrocławia autostradą. Na autostradzie bez szaleństw 110-120km/h.
Jak na benzynę to jestem b. zadowolony ale jak słyszę że inni z tym silnikiem potrafią zejść poniżej 5l to już sam nie wiem (może gdyby nie pełny bagażnik i +2osoby to spalanie zeszłoby do 5l) :)

kapelusznik - 2013-05-05, 19:21

GrzechuWart napisał/a:
jak słyszę że inni z tym silnikiem potrafią zejść poniżej 5l to już sam nie wiem (może gdyby nie pełny bagażnik i +2osoby to spalanie zeszłoby do 5l) :)
na pusto z jedną osobą, pewnie tak

moja pierwsza trasa Loganem - 150km w samotności, kompletnie bez bagaży (tylko portfel w kieszeni i telefon) ze zdemontowanym skraplaczem klimatyzacji (czyli lżej) wyszło 5,4l/100

teraz zawsze jeżdżę w 2kę z bagażami, i nie ma bata żeby zejść poniżej 5.8 wg komputera

także coś tam da się urwać jadąc pustym autem

Lukas87 - 2013-05-05, 20:17

utrzymałem spalanie 2.9L/100km przy jeździe 80km/h przez 15km później trochę postałem w korku i przegoniłem po wiślance i spalanie wyniosło 3.9L/100km
jakoś fatalna ale coś widać :)
od zatankowania przejechane 484km a komputer pokazuje że jeszcze można przejechać 834km

art - 2013-05-06, 10:40

Trasa 2000 km - 95% autostrady: 2x osoby 80kg + 2x60kg + pełny bagażnik.
Spalanie gazu ( bez klimy): 7,5l/100km przy średniej prędkości 110-120km

marekk - 2013-05-06, 13:08
Temat postu: Lodgy 1.6 spalanie w mieście i poza
zrobiłem ponad 2 tyś.
Po mieście nie da rady zejść poniżej 8,5 a często jeździłem obwodnicą S8. Poza miastem ok 7 przy stałej prędkości ok 100 km/h

Tak, że oszczędnie nie jest ... ale bez zaskoczeń

DrOzda - 2013-05-06, 13:51

To ty i tak masz mało. Ja przy krótkich dystansach (3-5 km) miałem zimą pod 13 litrów a teraz koło 10 - 11 :mrgreen:
wielgibolo - 2013-05-06, 13:58
Temat postu: Re: Lodgy 1.6 spalanie w mieście i poza
marekk napisał/a:
zrobiłem ponad 2 tyś.
Po mieście nie da rady zejść poniżej 8,5 a często jeździłem obwodnicą S8. Poza miastem ok 7 przy stałej prędkości ok 100 km/h

Tak, że oszczędnie nie jest ... ale bez zaskoczeń


Taki sam samochód, taki sam przebieg. Po mieście pełna zgoda, poniżej 8,5 nie zejdziesz, ale w długi weekend zrobiłem trasę olsztyn - warszawa (około 225 km do dworca wschodniego) i średnia przy spokojnej jeździe (90-100) wyniosła mi 5,8 wg kompa. Jak wjeżdżałem do wawy było 5,7

kto da mniej?

pozdrawiam

wielgibolo - 2013-05-06, 14:01

DrOzda napisał/a:
To ty i tak masz mało. Ja przy krótkich dystansach (3-5 km) miałem zimą pod 13 litrów a teraz koło 10 - 11 :mrgreen:


no to widocznie zajebisty ze mnie ecodriver :mrgreen:

wieza - 2013-05-06, 22:54

z trasy majówkowej 6 os na pokładzie, 100kg bagazu albo lepiej ;) do zakopca i po okolicach oraz powrót do domu. 1000km 4,8 spalanie, nie bylismy zawali drogą na trasie max 110... czasem wsiadało w górach do 8 os ;)
sidlo - 2013-05-11, 15:20

W tamtym roku zrobiłem w wakacje 5500 km na trasie:

Warszawa - N.Sącz
N.Sącz .....objazdówka po Rumunii, w tym:

- bardzo trudna technicznie trasa transfogarska (wjazd na prawie 2150 m n.p.m); jazda na trojce, czasami na dwójce maksymalnie, piekielne górskie serpentyny
- trasa transaplińska (podobnie jak transfogarska - ale zjazd z karpat) - 18 km zjazdu po serpentynach na "luzie" ale za to prawie klocki hamulcowe spaliłem,
- 700 km jednego dnia przez 2/3 Rumunii, w tym 215 km z Bukaresztu do Constancy - autostrada idealnie prosta od linijki (średnia 130 km/h),
- lokalne wyjazdy na plażę pod Constancę i do Bułgarii (stanie na granicy bo poza Shengen...), itd.
- z powrotem....stanie w piekielnych korkach w Bukareszcie,
- powrót do Polski po jakiś bezdrożach węgierskich,
........................................

Średnia wyszła.....4.1 l/100 (dizel, 68 KM)
Sprawdzałem wszystko z apteczną dokładnością (paragony przy tankowaniu, dokładnie zapisywane stany licznika, itd.). Myślę, że na tak długim odcinku jest to już wiarygodny wynik.
Pomimo wyraźnie wyższych cen paliwa w RO niż w PL (nie rozumiem tego, bo oni mają ok. 40% zużycia ze swoich pół naftowych) to takie eskapady nie dają się odczuć po 'kieszeni".

Slowem - Logan forever!!!!!!!!!!!

TD Pedro - 2013-05-11, 15:51

sidlo napisał/a:
18 km zjazdu po serpentynach na "luzie" ale za to prawie klocki hamulcowe spaliłem

z całym szacunkiem :oops: ale kto tak jeździ? :roll: jechałem ta trasą w ub. roku i hamulce używałem sporadycznie... to nie tylko nieekonomiczne ale wręcz niebezpieczne... no chyba, że to co napisałeś to przenośnia... (stąd cudzysłów?)

kapelusznik - 2013-05-11, 17:04

na luzie :?: rzeczywiście :?:
ani to ekonomiczne, ani bezpieczne, ani zdrowe dla hamulców

wiciu_r - 2013-05-11, 19:20

W górach hamuje się przede wszystkim silnikiem.

Moja Lodgy 1,6Mpi na razie po 3800km spalanie średnie spadło z 7,8L do 7,3L.
Swoją Daćką jestem zachwycony !!!

Lukas87 - 2013-05-11, 20:59

sidlo napisał/a:
18 km zjazdu po serpentynach na "luzie" ale za to prawie klocki hamulcowe spaliłem


po takim czymś płyn hamulcowy do wymiany z powodu przegrzania a wystarczyło wrzucić 3 i hamulcem sobie pomagać

chriskb - 2013-05-11, 21:01

Zrobiłem test czy potrafię jechać "eco". Pierwszy raz miałem dużo czasu. Wyjeżdżając z domu komputer pokazał, że mam do przejechania 649 km. Zrobiłem trasę stosując "eco-driving" i po przejechaniu 240 km ze średnią prędkością ponad 60 km (240 km w niecałe 4 godz.) - trasa S7(Gdańsk-Pasłęk), DW 513 (Pasłęk -Orneta i s powrotem tą samą trasą, wszędzie zgodnie z prędkościami dozwolonymi), komputer pokazał 769 km pozostało do przejechania. Czyli jak masz czas to się da.
Endymion - 2013-05-11, 21:58

Ostatnio na przy dojazdach do pracy (30% miasto 70% trasa) stosowałem eko-driving.Starałem się nie przekraczać 90km/h i spokojnie przyśpieszać.
Uzyskałem spalanie LPG 7,8l/100km.

kyrneh - 2013-05-12, 07:29
Temat postu: Re: Lodgy 1.6 spalanie w mieście i poza
marekk napisał/a:
zrobiłem ponad 2 tyś.
Po mieście nie da rady zejść poniżej 8,5 a często jeździłem obwodnicą S8. Poza miastem ok 7 przy stałej prędkości ok 100 km/h

Tak, że oszczędnie nie jest ... ale bez zaskoczeń


Przejechałem od kupna nowego Logana II, silnik 1,2 16V 75 1875 km przy wskazaniach komputerka 5,3l/100 km średniego zużycia paliwa, wiec nieźle. Z uwagi na docieranie nie przekraczam 3000 obrotów.

wieza - 2013-05-18, 17:18

ps nie chce mi sie szukac ile pali gazu duster 4x2 ;) trasa miasto bez Eco
malygabrys - 2013-05-18, 18:00

Od 10 l przy prędkościach do 110 km/h i wzwyż jak szybciej ;-)
Pshemo - 2013-05-18, 18:43

No kolejny pełny bak się opróżnił, wynik to 4.9 l/100 . Jazda mieszana przez cały czas, w upalne dni z klimą. Nie ma na co narzekać :)
krakry1 - 2013-05-18, 21:07

Trasa 440 km - 5l/100km (klima cały czas + dynamiczna jazda: trasa: 110 - 120km/h odcinkami 130 km/h) :mrgreen:
Transfogarski - 2013-05-19, 09:12

Trasa ok 750 km w większości dwupasmówka/droga szybkiego ruchu z przejazdem przez Śląsk (korki) z włączoną klimą, dotarty silnik, prędkość 110 do 130 km/h średnie spalanie 8.1
Lukas87 - 2013-05-19, 21:25

Trasa 170km w tym trochę korków i przejazdów po górach 4l/100km klima cały czas włączona
mekintosz - 2013-05-19, 22:15

Stojac w korkach i jezdzac w terenie gorskim z klima ? Moze komputerek pokazał 4/100 ale jakos relanie blizej 4.5- 5l. Chyba, ze nie przekraczałes 80 km/h ?
Lukas87 - 2013-05-20, 07:38

mekintosz napisał/a:
Stojac w korkach i jezdzac w terenie gorskim z klima ? Moze komputerek pokazał 4/100 ale jakos relanie blizej 4.5- 5l. Chyba, ze nie przekraczałes 80 km/h ?

Przeważnie jechałem w ciągu aut 70-80km/h co taka jazda daje spalanie ok. 3l/100km + jazda po górach i korki podwyższyły spalanie do 4l/100km. Od zatankowania zrobiłem coś ponad 900km , w baku zostały dwie kreski a komputer pokazujedo przejechania 340km jeszcze. Myślę że spokojnie 1500km na jednym baku w trasie da się spokojnie zrobić.

Paweł - 2013-05-20, 10:13
Temat postu: Sandero 0,9 Tce
Mój raport spalania od ostatniego zerowania kompa
Przejechane 974 km
w tym trasa 760 km (połowa z klimą)
średnia prędkość 47,9 km/h
zużycie 5,6 l/100 km
stan licznika 5150 km

Leszekp - 2013-05-20, 17:58

Ostatni zrobiłem austradami 430 km, cały czas 140 km plus klima, 4 osoby, trochę po Warszawie i wyszło jednak prawie 10 litrów na 100, szybkość kosztuje.
TD Pedro - 2013-05-20, 18:09

Leszekp napisał/a:
cały czas 140 km plus klima, 4 osoby, trochę po Warszawie

- przy takich "parametrach" to chyba i tak nie jest źle...
- daleko mi do naszych klubowych rekordzistów (zawsze zastanawiam się jak oni to robią :lol: ) ale i mnie się udało ostatnio trochę zaoszczędzić, trasa Lublin - Opole, "drakulka" załadowana na 50%, + klima oraz chłodziarka - wynik 8,84 l LPG/100...
- niestety w drodze powrotnej już nie było tak fajnie... wynik 10,3 l LPG/100, trasa niby porównywalna, styl jazdy też ale chyba jakość LPG inna, w tamtą stronę LPG z Lukoil, powrót na LPG z Orlenu... ;-)

mekintosz - 2013-05-21, 18:21

Lukas87 napisał/a:

Przeważnie jechałem w ciągu aut 70-80km/h co taka jazda daje spalanie ok. 3l/100km + jazda po górach i korki podwyższyły spalanie do 4l/100km. Od zatankowania zrobiłem coś ponad 900km , w baku zostały dwie kreski a komputer pokazujedo przejechania 340km jeszcze. Myślę że spokojnie 1500km na jednym baku w trasie da się spokojnie zrobić.


Jakos nie uwierze, ze 1.5 dci spali realnie 3l/100 km. Pewnie do 3,7-3.9 by sie zeszlo. Sorry ale Twoje wyliczenia wygladaja na mało rzeczywiste, szczegolnie jak wspomniales nie jechałes sam oraz z jakims jak zakaldam bagazem oraz klima.

jjmalin - 2013-05-21, 19:13

mi w stepwayu udalo sie zejsc na 4,9 max ...
Lukas87 - 2013-05-21, 20:43

mekintosz napisał/a:
Lukas87 napisał/a:

Przeważnie jechałem w ciągu aut 70-80km/h co taka jazda daje spalanie ok. 3l/100km + jazda po górach i korki podwyższyły spalanie do 4l/100km. Od zatankowania zrobiłem coś ponad 900km , w baku zostały dwie kreski a komputer pokazujedo przejechania 340km jeszcze. Myślę że spokojnie 1500km na jednym baku w trasie da się spokojnie zrobić.


Jakos nie uwierze, ze 1.5 dci spali realnie 3l/100 km. Pewnie do 3,7-3.9 by sie zeszlo. Sorry ale Twoje wyliczenia wygladaja na mało rzeczywiste, szczegolnie jak wspomniales nie jechałes sam oraz z jakims jak zakaldam bagazem oraz klima.


To już twoja sprawa czy wierzysz czy nie :) zobacz sobie mój post http://www.daciaklub.pl/f...=asc&start=2070 tam utrzymałem przez 15km spalanie 2.9l/100km 9fotka) i filmik 3,9l/100km jakoś fatalna ale coś widać. Ostatnio dużo w trasie jeździłem i zrobiłem na baku teraz 1200km do rezerwy :)

wox - 2013-05-21, 20:49

mekintosz napisał/a:
Lukas87 napisał/a:

Przeważnie jechałem w ciągu aut 70-80km/h co taka jazda daje spalanie ok. 3l/100km + jazda po górach i korki podwyższyły spalanie do 4l/100km. Od zatankowania zrobiłem coś ponad 900km , w baku zostały dwie kreski a komputer pokazujedo przejechania 340km jeszcze. Myślę że spokojnie 1500km na jednym baku w trasie da się spokojnie zrobić.


Jakos nie uwierze, ze 1.5 dci spali realnie 3l/100 km. Pewnie do 3,7-3.9 by sie zeszlo. Sorry ale Twoje wyliczenia wygladaja na mało rzeczywiste, szczegolnie jak wspomniales nie jechałes sam oraz z jakims jak zakaldam bagazem oraz klima.


A ja wierzę (i nie mam najmniejszych powodów mu nie wierzyć), bo jeździłem cięższą i mniej opływową MCV-ką (dCi 85 KM) i uzyskiwałem spalanie na poziomie ... wolę nie pisać ;-) :mrgreen:

mekintosz - 2013-05-21, 22:30

Nie chodzi o wiatre czy nie. Spalanie 2.9 chwilowo ok ale realnie 3,9 rozumiem. Lekkie auto, mocniiejszy 85 KM silnik, nie trzeba cisnac by toczyl sie 70 km /h ale 3 l na 100 na dluzszym odcinku - bajka ! Na tej samej zasadzie moge zresetowac komputer przy rozgrzanym silniku i zjezdzajac z dlugiej prostej gorki wyjdzie bardzo mało - niemal 1-2 l /100 ;-) i co z tego, jak to ni jak sie ma do rzeczywistego spalania.
Piotrek721015 - 2013-05-22, 07:27

U mnie przy emeryckim stylu jazdy, średnia prędkość 50,3 km/h, spalanie średnie 4,4 l/100 km. Jak się jeszcze pobawię i bez załączonej klimy schodzę do 4,3 litra na setkę ale wtedy już muszę pracować nad delikatnym całkiem używaniem pedału przyspieszenia. Zimą było o dobre pól litra na setkę spalanie większe. Dane z tras do 60 km i małe miasteczka ( jedna, dwie sygnalizacje świetlne na miasto).
Lukas87 - 2013-05-22, 08:45

Piotrek721015 napisał/a:
U mnie przy emeryckim stylu jazdy, średnia prędkość 50,3 km/h, spalanie średnie 4,4 l/100 km


Jak na dustera całkiem fajne spalanie :-)

Piotrek721015 - 2013-05-22, 10:26

Lukas87 napisał/a:

Piotrek721015 napisał/a:
U mnie przy emeryckim stylu jazdy, średnia prędkość 50,3 km/h, spalanie średnie 4,4 l/100 km

Jak na dustera całkiem fajne spalanie
_________________

Dziękuję, też jestem tego zdania. Przy prędkościach jak jeździłem w Polskę w okolicach 95-105 km/h spalanie miałem na poziomie 5,2-5,5l.

mcvBL - 2013-05-22, 11:03

Witam jestem wlaśnie po testach:

300km autostrada prędkość max :160km/h spalanie :22,6l komp. zasięg gaz 50l 220km
640km autostrada prędkość 80-100km/h spalanie 6,0l-6-2l komp. zasięg gaz 50l 630 km

TD Pedro - 2013-05-22, 12:50

mcvBL napisał/a:
jestem wlaśnie po testach

- gdybyś uzupełnił dane o czasy poszczególnych testów to przy okazji poznalibyśmy wartość stroconego/zaoszczędzonego czasu :-P ...
mcvBL napisał/a:
22,6l komp. zasięg gaz 50l 220km

mcvBL napisał/a:
6,0l-6-2l komp. zasięg gaz 50l 630 km

- trochę mi ta matematyka nie pasuje... ponadto jak rozumieć w tym kontekście słowo "gaz"?

mcvBL - 2013-05-22, 16:09

komputer wskazuje ile by Benzynki wpierniczał silnik, a ja jechałem na gazie wiec spalanie jest nieco większe niż wskazanie kompa.

co do czasu jazdy przy prędkości max. przejechałem 220km w czasie ok. 1h30min i musiałem zjechać na stację benzynową :(((
przy jeździe 80-100km/h dystans 220 km pokonałem w ponad 2 godziny ale jechałem dalej bez konieczności zjazdu na CPN.

Generalnie jestem zadowolony bo trasę z Gdańska do Bielska (600km) pokonałem w 8h
na jednym zbiorniku gazu 50l.:)

TD Pedro - 2013-05-22, 16:55

mcvBL napisał/a:
trasę z Gdańska do Bielska (600km) pokonałem w 8h
na jednym zbiorniku gazu 50l.:)

to bardzo dobry wynik :-) ... (że o kosztach nie wspomnę :mrgreen: )...

kapelusznik - 2013-05-22, 16:57

mcvBL napisał/a:
300km autostrada prędkość max :160km/h spalanie :22,6l komp. zasięg gaz 50l 220km
a to tak ma być :?:
fakt że nie jeździłem z taką prędkością i do tego nie MCVką, ale wydaje mi się, że to "dość" duże spalanie :-/

mi przy średniej 130km/h spalił ostatnio 8.5l lpg/100km (4 osoby z bagażami)

TD Pedro - 2013-05-22, 19:17

średnia 130 km/h to wskazanie komputera czy prędkość chwilowa (na jakimś wybranym/obserwowanym odcinku) a jeżeli wskazanie komputera to z jakich warunków drogowych i z jakiego dystansu jest ten pomiar?
kapelusznik - 2013-05-22, 19:25

ok, właściwie to bardziej 125km/h ;-)
odcinek Wiskitki-Poznań

d3mol3k - 2013-06-02, 16:06

Po ostatniej podróży - Szczecin - Wola Okrzejska + powrót (stacja BP Chynów) dane rzeczywiste:
- trzy osoby dorosłe + bagaże
- dystans przejechany - 895 km - 50/50 poza obszarem i autostrady
- zużytego paliwa - 45.65 l ON - wlane do pierwszego odbicia pistoletu
czyli 5,1 l/100 km wychodzi
Jazda z prędkościami - teren niezabudowany - dozwolona + max 10 km; autostrady i ekspresówki 110-120 km/h, małe dwa korki - Góra Kalwaria i Kołbieli w sumie jakieś 30 min razem.

Z tego co się zorientowałem prędkościomierz oszukuje jakieś 7 km do przodu przy 110 w stosunku do wskazań nawigacji.

dane komputera pokładowego:
średnie zużycie paliwa - 4,3
średnia prędkość - 77,10

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2013-06-06, 21:30 ]
Odp. ws. dokładności prędkościomierza: http://www.daciaklub.pl/f...1611053#1611053.

Domel2250 - 2013-06-03, 12:36

Pierwszy raz jechałem w trasę sam bez rodzinki i mogłem przegonić trochę Dustiego w trasie :-D . Dynamika zadowalająca, jeżeli trzyma się go bardzo wysoko na obrotach (z reguły 3-ci bieg przy wyprzedzaniu). Prz na prawdę mega agresywnej jeździe z całym mnóstwem manewrów wyprzedzania na jedno jezdniowej drodze krajowej i wojewódzkiej (ale tylko i wyłącznie przy przerywanych liniach i zgodnie z innymi przepisami i zasadami bezpieczeństwa-poza prędkością.... :roll: ) autko spaliło mi równe 8,5 l/100km, co uważam za mega pozytywny wynik-bo wiem jak jechałem..........szczerze spodziewałem się przy dystrybutorze 10l+
marszelest - 2013-06-03, 21:55

więc - jazda -korek korek korek... 9L/100km :mrgreen:
Maciej i Ola - 2013-06-05, 19:10

38000 poszłoooo ostatnie tankowanie 5,6l/100km 50/50 miasto/trasa
wieza - 2013-06-06, 20:15

Szanowni Forumowicze dobre warunki pogodowe spowodowały moją ECO jazde tasa Łódź Retkina do Giewartowa nad J.Powidzkim
Jechałem sam + 70kg sprzętu do nurkowania :)
włączone swiatła,
radyjko,
wideo rejestrator,
CB,
telefonik ładujący się non stop,
ps kapcie na kołach mam 195 wiec szersze niż standardowe.
I o to jaki wynik wykręciłem... :)

ps ostatnio sprawdzałem tak delikatnie czy da rade po miescie zejść poniżej 4L i wniosek jest taki ze nie ma z tym problemu... najmniejszego jedynym problemem sa korki gdzie się stoi za długo :)

Lukas87 - 2013-06-06, 20:21

wieza napisał/a:
I o to jaki wynik wykręciłem... :)


jak sie chce to sie da :mrgreen:

krakry1 - 2013-06-06, 20:23

Kolego wieża, a może Ty masz hybrydę nie standardowego Logana MCV? :lol:
mekintosz - 2013-06-06, 20:29

Srednia predkosc 62 km/h ? Rozumiem, ze wiekszosc trasy jechales za stala predkoscia ok 70-80 km/h ? Masz zaczipowane auto, wiec praktycznie i tak muskales gaz, gdyz 105 KM pozwala na takie prowadzenie. Mimo to komupter raczej kłamie ;-) Nie wierze w 3 l/100 w 1.5 dci . To jeszcze w MCV.
wieza - 2013-06-06, 20:33

mekintosz napisał/a:
Srednia predkosc 62 km/h ? Rozumiem, ze wiekszosc trasy jechales za stala predkoscia ok 70-80 km/h ? Masz zaczipowane auto, wiec praktycznie i tak muskales gaz, gdyz 105 KM pozwala na takie prowadzenie. Mimo to komupter raczej kłamie ;-) Nie wierze w 3 l/100 w 1.5 dci . To jeszcze w MCV.


ps z predkoscia kilka krotnie dobijająca do 100km/h ale średnio kolo 80-90km/h

ps ja nie jestem mistrzem w tym ale moim zdaniem jak będą dobre warunki pogodowe oraz wyłączy się całkowicie elektronikę oraz zmieni kapcie na węższe można zejść mysle do jakiś 2,7-2,6l

ps normalnie licznik przekłamuje jeśli chodzi o predkosc w mcv do 10% ale po zmianie kapci na szersze ten wynik spadł do 4%

wieza - 2013-06-06, 20:36

krakry1 napisał/a:
Kolego wieża, a może Ty masz hybrydę nie standardowego Logana MCV? :lol:


hybryda to jest jedno wielkie gówno - sorka za wyrażenia ale to jest naciąganie klienta i chwyty marketingowe... ale po prostu nie oplaca się kupować takiego auta....

mekintosz - 2013-06-06, 20:47

wieza napisał/a:

ps ja nie jestem mistrzem w tym ale moim zdaniem jak będą dobre warunki pogodowe oraz wyłączy się całkowicie elektronikę oraz zmieni kapcie na węższe można zejść mysle do jakiś 2,7-2,6l


Dobre warunki czyli wiatr w plecy, koła od roweru i jazda z gorki na 5 tym biegu = 2.6 l /100 lub mniej ;-) Wybacz ten sarkazm ale w tak mało aerodynamicznym aucie jak MCV przy predkosci 90-100 KM/h realnie ma palic 3 l/100 ? Jechałem Sandero w 3 osoby. Ekspresowka 120-140 km/ pozniej wiekszosc trasy 80-90 i wyszło z komputerka 4.5 l/100. Całość trasy 650 km.

wieza - 2013-06-06, 20:56

hmm sarkazm ;) nie mowilem o warunkach z wiatrem w plecach i kolach od roweru ale większe kapcie daja większe opory to tak po 1 ;)

ps każdy wierzy w to co chce ;) http://autokult.pl/2011/0...joszczedniejsza ps można zejść nizej wystarczy poczytać :)

mekintosz - 2013-06-06, 21:24

Tez sa sceptycy co do wyniku 1.9l/100 Skody Green Line II.
chriskb - 2013-06-07, 04:20

Kol. wieza, W podpisie Twoje średnie spalanie z Motostat to prawie 5,9 l/100km. Obniżenie go o 3 l/100lm to rewelacyjny wynik. Przynajmniej tak wskazuje bardzo dokładne urządzenie w Daci do obliczania średniego spalania co zostało uwidocznione na zdjęciach.
wieza - 2013-06-07, 14:34

ale jeśli chodzi o motostal ja już z tego nie korzystam bo mi się nie chce :) wpisy sa dość stare i ps nie jezdze o kropelce bo mi się tez nie chce, ale czasem zrobie sobie tescik ;) ps uzyskanie wyniku poniżej 3,5l nie stanowi najmniejszych problemów

ps a wyniki wykręcam tylko czasem dla Siebie żeby sprawdzić czy potrafie :)

jjmalin - 2013-06-07, 18:49

mekintosz jakim cudem miałeś 4,5 l na takiej trasie?? ja w swoim przy takich samych warunkach 3 osoby w tych predkościach łykał ponad 5,5 litra... ale stepway jest cięższy o 40 kilo...
mekintosz - 2013-06-07, 19:47

Zatankowalem po korek, skasowalem licznik. Przez jeden dzien krecilem sie po Warszawie, na szczescie plynne przejazdy. Nastepnie wyjechalem do Gizycka, ok w tym ponad 100 km ekspresowka vmax 130-140 ( testowanie wygluszenia ;-) ) Potem drogi gminne, krajowe w vmax 100-110 km h. Powrot do Warszawy juz nie ekspresowka.
Lukas87 - 2013-06-07, 19:52

wieza napisał/a:
ale jeśli chodzi o motostal ja już z tego nie korzystam bo mi się nie chce :) wpisy sa dość stare i ps nie jezdze o kropelce bo mi się tez nie chce, ale czasem zrobie sobie tescik ;) ps uzyskanie wyniku poniżej 3,5l nie stanowi najmniejszych problemów


Dokładnie popieram :) u mnie średnie teraz mam 4.7l/100km tylko krótkie trasy po 5km i troszkę trasy

wieza - 2013-06-08, 20:05

ja rzadko licze ile pali auto musi palic i tyle ale średnio przez 100 tys km spaliło mi jakies 5,5l mysle ze jest to niezły wynik biorac pod uwagę jazdy w rozmaitym terenie i różnymi predkosciami
ajax - 2013-06-08, 22:31

Wersja bardziej eko i z zerowym spalaniem
Nie mogłem się powstrzymać :-D

wieza - 2013-06-09, 17:17

tylko jak wiedziesz do tunelu albo pod most ;) tak to to super :)
TD Pedro - 2013-06-09, 18:17

wieza napisał/a:
tylko jak wiedziesz

wiedzie, wiedzie :mrgreen: ... ajax sobie poradzi :-) ...

yadoctor - 2013-06-10, 21:09

Jeszcze uszczelnić tu i ówdzie i będzie gotów na stołeczne drogi.
Kotus - 2013-06-12, 18:04

Wczoraj przejechałem w trasie 381 kilometrów spalając przy tym 20,36 litra benzyny. Zużycie paliwa wyniosło więc 5,35 l/100 km. Poza obszarem zabudowanym starałem się nie przekraczać 100 km/h (licznikowych), jedynie na obwodnicy Garwolina jechałem 110 km/h.
pracownik - 2013-06-13, 12:06
Temat postu: Jakość paliwa
Zużycie paliwa nawet w 1,6 mpi może miło zaskoczyć, ale wszystko zależy od paliwa styl jazdy ten sam a zużycie inne ostatnio znalazłem stacje na której jak zatankujesz to aż miło jeździć a że jeżdze spokojnie to na trasie w okolicy 6 sie mieści ale ta sama trasa inna stacj i 8 to już spora róźnica, teraz nadrabiam 11 km do tej stacji ale wart bo spalanie jest super
Kotus - 2013-06-13, 12:14

Masz rację, Pracownik. Dobre paliwo to podstawa. Ja od paru lat tankuję wyłącznie w stacjach Orlenu. Oprócz niezłego zużycia paliwa (choć z tym różnie bywa - wiadomo, wszystko zależy od warunków na drodze) samochód ładnie przyspiesza.
pracownik - 2013-06-13, 12:25

To od razu widać jak ze stacji się wyjedzie :)
wieza - 2013-06-13, 22:43

Kotus napisał/a:
Wczoraj przejechałem w trasie 381 kilometrów spalając przy tym 20,36 litra benzyny. Zużycie paliwa wyniosło więc 5,35 l/100 km. Poza obszarem zabudowanym starałem się nie przekraczać 100 km/h (licznikowych), jedynie na obwodnicy Garwolina jechałem 110 km/h.


ja meganka 1,6 wykrecilem bez problemu 5,3l na 100km sprawdzone na dystansie 300km

Kotus - 2013-06-14, 08:48

Wieza, dwa razy udało mi się zejść poniżej 5 l/100 (4,9 i 4,92). Zużycie sprawdzałem na nie istniejącej już stacji Pol-Oil przy Trasie Toruńskiej. Inna sprawa, że nawet podczas jeżdżenia tylko po Warszawie i tankowaniu na tamtej stacji zużycie paliwa okazywało się wyraźnie niższe. Zawsze miałem wrażenie, że przynajmniej jeden z dystrybutorów był "uczciwy". Może przez to stacja "padła"?
Leszekp - 2013-06-24, 18:32

Wiadomo ostatnio upały, ja raczej teraz tylko po mieście i pełna klima i pali około 10 litrów. Tak się zastanawiam czy klima tyle przy upałach?
BoloSr - 2013-06-24, 18:38

Leszekp napisał/a:
Wiadomo ostatnio upały, ja raczej teraz tylko po mieście i pełna klima i pali około 10 litrów. Tak się zastanawiam czy klima tyle przy upałach?


toc raczej wartosc normalna :)

GregW - 2013-07-12, 10:21

Raport po półrocznym użytkowaniu nowej MCV'ki z fabrycznym LPG:

Spalanie na dotarciu w miesiącach styczeń-kwiecień, na pb98:
7,98 l/100 km
7,18 l/100 km
9,11 l/100 km
7,42 l/100 km

Przy 2600 km przejście na gaz przed długą trasą:
266 km - 9,4 l/100 km (fragment trasy Kielce-Koszalin, 4 osoby+bagażnik, czasem klima, prędk max do 130 km/h na autostradzie)
354 km - 9,8 l/100 km (droga powrotna - fragment trasy Kielce-Koszalin, 4 osoby+bagażnik, czasem klima, prędk max do 130 km/h na autostradzie)

Potem stabilizacja:
490 km - 8,8 l/100 km
358 km - 8,8 l/100 km
401 km - 8,7 l/100 km

Ostatni wynik w trasie Kielce-Brzesko-Szczawnica-Nowy Targ-Szczawnica-Brzesko-Kielce, 3 osoby+cały bagażnik, prędkość max ok 110 km/h, średnia ok. 70km/h:
456 km - 8,1 l/100 km

W zbiorniku LPG mieści się około 45 l gazu (nigdy nie zerowałem więc nie wiem dokładnie, na pewno nie wejdzie dużo więcej bo już się prawie na gaz nie przełączał). Maksymalny dystans przejechany na jednym zbiorniku to 490 km przy średnim spalaniu 8,8 l/100 km. Biorąc pod uwagę ostatni wynik to jadąc spokojnie w trasie można zrobić ponad 500 km na jednym zbiorniku.

Tankuje prawie zawsze na stacjach orlenowskich - Bliska lub Orlen.

Domel2250 - 2013-07-12, 10:56

Leszekp napisał/a:
Wiadomo ostatnio upały, ja raczej teraz tylko po mieście i pełna klima i pali około 10 litrów. Tak się zastanawiam czy klima tyle przy upałach?


100% w mieście przy mega warszawskich korkach przy klimie i raczej dynamicznej jeździe 9,5-10 to ostatnio u mnie standard. Przy spokojnej wręcz emeryckiej jeździe udaje mi się czasem do 8,5 zejść. Tyle, że ja ostatnio nie przekraczam 10-15km trasy po odpaleniu...

AKTUALIZACJA :-P :
Przejazd A2 z prędkościami głównie okolice 140km/h (oj głośno się zrobiło...) momentami okolice vmax (licznikowe~~170km/h), a także tam gdzie wolniej 130km/h oraz ostatnie dwie "kreseczki" paliwa spalone po Warszawie-spalanie jednego baku 8,9l/100km (bez klimy, 1 osoba w aucie). Czyli szybka jazda nie popłaca......w porównaniu z ostatnią trasą gdzie miałem wynik 6,9l/100km :-)

Domel2250 - 2013-07-17, 10:16

W piątek/sobotę kolejne cirka 450km A2, więc tym razem spróbuje zrobić test przy 110-120km/h (o ile się nie dam podpuścić ;-) ),. Zobaczymy co mi wyjdzie....
kolega83 - 2013-07-17, 19:09

No sam jestem ciekawy co Ci wyjdzie ;p powinno być lepiej , ale zobaczymy...
Domel2250 - 2013-07-24, 08:35

Nie udało się nie przekraczać 120 :-P , więc test był przy prędkościach 120-130km/h, ale zdecydowana większość trasy to ok. 120 km/h, tm razem 3 ostatnie "kreski" po warszawie spalone, reasumując wyszło mi 8,16 l/100km. Czyli największy skok spalania w moim egzemplarzu w normalnej jeździe jest zauważalny pomiędzy V podróżnymi 90-100km/h, a 120-130km/h. Tylko, że ja tak nie potrafię snuć się 90-100km/h (piszę o dwupasmówkach)... :evil:
krakry1 - 2013-07-24, 13:33

Polska - Dalmacja:
- 2880 km;
- 75% trasy klima;
- średnia prędkość: 87,8 km/h (autostrady 130-140 km/h) :mrgreen:
- spalanie: 5,5 l/100km

wielgibolo - 2013-07-24, 14:29
Temat postu: REKORD
I tak mi nikt nie uwierzy ale co tam .....

lodgy 1,6 mpi przebieg 4000

odcinek 58 km 2,5 osoby na pokładzie plus pies (29kg) droga pusta i równa, żadnych wiosek ani skrzyżowań bez pierwszeństwa po drodze. pomiar od granic jednej miejscowości do granic drugiej. prędkośc w przedziale 70-90. ostateczny wynik 5,0 ale był moment w połowie drogi że komputer pokazał 4,9

Dar1962 - 2013-07-24, 14:39

wierzę :-P kiedyś jadąc swoim udało mi się zejść w trasie na 6,5, choć taka jazda wymaga duuużo cierpliwości
chriskb - 2013-07-24, 14:39

Ja uważam, że nie ma się co podniecać wskazaniami super dokładnego wskaźnika spalania montowanego w Daci. Niektóre wskazania zależą od faz księżyca a nie od rzeczywistego spalania. Pomiar przy nalewaku jest bardziej dokładny, gdy wykona się co najmniej 20 tankowań w różnych warunkach jazdy. Te pojedyńcze wyniki na temat spalania to można włożyć między bajki.
Domel2250 - 2013-07-24, 14:59

Ja komputra w autku nie mam, więc mierzę i podaję na forum zawsze dane obliczone na podstawie tankowań i zerowania licznika (tankuję zawsze do drugiego odbicia) :-) Ale co fakt to fakt im dłuższy dystans tym pomiary, średnie bardziej wiarygodne i rzeczywiste, no chyba że akurat zależy nam na poznaniu spalania w konkretnych warunkach, w których nie poruszamy się często na co dzień np: jazda w terenie, jazda po autostradzie itd, itd.
krakry1 - 2013-07-24, 15:13
Temat postu: Re: REKORD
wielgibolo napisał/a:
I tak mi nikt nie uwierzy ale co tam ..... prędkośc w przedziale 70-90 ...wynik 5,0 ...
Wierzymy. W takim przedziale prędkości moje Sandero spali 4,0-4,1 l/100km - a Ja tak jadąc, spaliłbym się z irytacji. :cry: Co więcej na trasie kiedyś próbowałem tak jechać 80km/h (wytrzymałem jakieś 15 km) i wynik miałem 3,9 l/100km. :mrgreen:
wielgibolo - 2013-07-24, 15:18

Jak tak sobie jechałem to doszedłem do wniosku że to wszystko kwestia grawitacji jest - trzeba z nią współpracować po prostu......
DD - 2013-07-24, 15:27
Temat postu: Re: REKORD
wielgibolo napisał/a:
I tak mi nikt nie uwierzy ale co tam .....
[...] ostateczny wynik 5,0 ale był moment w połowie drogi że komputer pokazał 4,9

Ja wierze... ze komputer tak pokazywal ;-) .

chriskb - 2013-07-24, 19:11

Tak to prawda, bo gdyby nie grawitacja to Dacia uskrzydlona niskim zużyciem paliwa pofruneła by w przestworza ;-)
BoloSr - 2013-07-29, 07:32

Spalanie dCi 90KM na autostradzie przy 140 dobrze widzialem ze komp pokazal prawie 9 l/100 czy to prawda ???
Artus - 2013-07-29, 07:55

Spokojnie tyle spali przy 140. Za to przy 90 spali 4 litry :-)
BoloSr - 2013-07-29, 08:13

Artus napisał/a:
Spokojnie tyle spali przy 140. Za to przy 90 spali 4 litry :-)

4 to moze sobie logan spalac a nie duster :) bo jakos jeszcze nie zszedlem ponizej 5.5 ale to moze kwestia czasu i dotarcia :)

martin - 2013-07-31, 16:06

Trasa: Bielsko-Biala - Glucholazy (przez: Rybnik, Racibórz, Glogówek)
Odleglość: 169km
Zaladunek: 5 osob i mnóstwo walizek...
Klimatyzacja: Cala trasa na 2
Spalanie: 7,6l/100 benzyna 95

carolinus - 2013-07-31, 17:21

Trasa Warszawa>Wrocław>Kudowa> i teraz od 3 dni okolice Bystrzycy Kłodzkiej
- całość 940km, zatankowane 46,5l ON (do pierwszego odbicia)

Z wyliczeń 4,95l /100km, komputer ostatni pokazywał 4,5 przy średniej prędkości 47km/h, komputer pokazał też że od tankowania zużyte było ~43L

Prędkość maksymalna (w/g GPS ponad 140km/h, na liczniku ~155km/h) - przez kilka sekund - obrotomierz w okolicach 4.000 wydał mi się niezbyt optymalnym rozwiązaniem.

Prędkość podróżna - około 110km/h na autostradzie, na pozostałych drogach na których nie było ograniczeń ~90km (obroty cały czas poniżej 3000)

c.

kakus - 2013-08-01, 10:20

prośba do osób które mają nową funkcję ( przełącznik ) ECO ...... jaki jest jej praktyczny wpływ na spalanie i ew. na jazdę ??
Leszekp - 2013-08-05, 15:54
Temat postu: spalanie
ostatnio mnie mój samochód zadziwił, trasę Włocławek-Darłowo-Włocławek, około 800 km, jazda raczej spokojna bo drogi głównie wojewódzkie i bardzo zatłoczone, cały czas klima, wyszło z komputera 6,9l/100 km. i fatyczne też było koło tego.
tomala72 - 2013-08-05, 18:15

Ja tak na luziku dusterkiem zamulam a jak jadę sobie do Zielonej Góry wioskami, nie przekraczając 80-90 pomiędzy nimi to mi poniżej 6 spada:), tylko taką jazdę trza lubić i mieć na nią czas:)
yakov - 2013-08-05, 18:20

tomala72 napisał/a:
Ja tak na luziku dusterkiem zamulam a jak jadę sobie do Zielonej Góry wioskami, nie przekraczając 80-90 pomiędzy nimi to mi poniżej 6 spada:), tylko taką jazdę trza lubić i mieć na nią czas:)


Bardzo dobra jest taka jazda - można spokojnie podziwiać krajobraz. :-)

krakry1 - 2013-08-05, 20:43

... i wylądować na drzewie - oczywiście na tle pięknego krajobrazu. :mrgreen:
Artus - 2013-08-06, 20:12

Dziś zrobiłem trasę Piaseczno-Poznań-Piaseczno. Wracałem oczywiście z klimą, prędkość stała 140-150 km/h, płynna jazda autostradą - 7,5l/100km. Gdybym nie przekroczył 90 km/h miałbym spalanie poniżej 4l na 100km. Logan MCV 1,5dCi 90KM, dwie i pół osoby na pokładzie.
krakry1 - 2013-08-06, 20:25

Dokładnie jak mówisz. W Sandero na autostradzie przy 120-130 km/h z klima można się zmieścić w 6 l / 100 km.
BoloSr - 2013-08-07, 07:11

krakry1 napisał/a:
Dokładnie jak mówisz. W Sandero na autostradzie przy 120-130 km/h z klima można się zmieścić w 6 l / 100 km.


wczoraj zrobilem testa i powiem ze niezle to wyszlo :)
obroty max 2 tys i jazda plynna bez szarpan i co sie pokazalo na kompie 4.4-4.6 czyli faktycznie da sie zejsc do takich wynikow ale to nie jest jazda jak dla mnie a jak mi spala 1 litra wiecej to i tak jest oki z tego wynika :)

kakus - 2013-08-09, 08:59

polecam fajny filmik pokazujący spalanie przy określonych prędkościach w sandero dci
http://www.youtube.com/watch?v=JHUGzy6_cRY

Boogie - 2013-08-09, 10:25

Ja też chce tempomat i tryb Eco :roll:
martin - 2013-08-14, 10:44

Witam. Jechałem sobie z Bielska-Białej pod Stalową Wolę. Przez Myślenice, Bochnie, Tarnów, Dębice, Tarnobrzeg (315km nie autostradą) Obciążenie 5 osób i pełny bagażnik. Spalanie 6,95. Jadąc drogą powrotną omijając Dębice, a z Tarnowa do Bochni autostradą spalanie wyszło takie samo....Pozdrawiam
yakov - 2013-08-14, 13:31

Droga nad morze - 580 km - 380 autostradą i ekspresówką (120 km/h), reszta dk (prędkość różna) - pół trasy klima, 2+2 osoby oraz bagaże - 8l/100.
kakus - 2013-08-15, 06:07

spalanie nowy logan tce 0.9 i nowe sandero tce 0.9

http://www.youtube.com/watch?v=XXOIFf_-Q7c
http://www.youtube.com/watch?v=KbW4ibP5lLc

d3mol3k - 2013-08-15, 09:14

:-O widzę że pojawiła się temperatura w stopniach C na wyświetlaczu komputera pokładowego. Kurcze u mnie nie ma w dokkerze :-( . Ale tempomata też nie mam. No i czyżbym dobrze widział świecącą się kontrolkę ECO?
kakus - 2013-08-15, 11:34

z filmików powyżej widać że Tce pali tylko 1.2l/100km więcej od DCI ..... a różnica w cenie to 5800 pln ........... no i nie ma FAP ..... muszę się gdzieś tym przejechać :-P .... może faktycznie warto to kupić :roll:

ps. na turatii.ro ..... są też testy innych daciek ... i nie tylko

Ikarusiarz - 2013-08-16, 20:56

Dawno nie mierzyłem spalania swego dyliżansu... Nadeszła doskonała okazja:

1 część: Bydgoszcz - Góry Stołowe - Kudowa Zdrój (kaplica czaszek)- Praga. Wyjazd o 02:00, Poznań obwodnicą, do Pragi autostradą.
2 część: Praga - Szklarska Poręba - Bydgoszcz. Wyjazd 12:00, do Jablonca autostradą, od Jeleniej Góry "żółtymi" drogami przez Chojnów, Polkowice. Od Głogowa "czerwonymi" przez Leszno. Pomiar skończyłem na stacji na A2.

Dacia po wymianie filtrów i oleju, przebieg 60000. Bagażnik pełen (namiot, materac, maszynka gazowa, gar, waliza z ciuchami...). Na pokładzie żona, dziecko, pojemnik z jedzeniem, kamera, aparat i ja. V przelotowa na zwykłych drogach: do 100 km/h, a na obwodnicach i autostradach: 115-130 km/h. Przed wyjazdem sprawdzone ciśnienie w oponach.

Po przejechaniu 1087 km zatankowałem 48 (upychałem) litrów, co daje fajną średnią: 4,41l/100km. Co do średniej z komputera, to nie wiem: Resetował się dwa razy po drodze...

Pozdrawiam z Bydgoszczy.

Karenzo - 2013-08-17, 00:24

Duster autostrada warszawa a2 do łodzi oraz S8 do Częstochowy .
prędkość średnia na 250 km 140-160 km/h + klima
spalanie 12.5 l (lpg) na 100 km (32 L lpg starcza na 260 km )
Jak wyjeżdżałem z Opola to zatankowałem full i 40 km przed warszawą mi się skończyło lpg
prędkość 80-120 spanie 7-8 l (lpg) + klima

kyrneh - 2013-08-21, 18:15

Wróciłem z Krynicy Górskiej z której robiłem "wypady" na Słowację. Ogółem przejechałem ponad 2000 km po terenie zróżnicowanym w tym górskim z włączoną klimą. Dojazd do Krynicy i powrót z korzystaniem z trzech odcinków autostrad A1 i A2 /prędkośc 140 km/h / dla Logana II z silnikiem 1.2; średnie spalanie wyniosło 5.5 l/100, czyli całkiem nieźle.
mekintosz - 2013-08-21, 18:22

W 1.5 dci czasem ciezko tyle uzyskac ;-) az nie od uwierzenia na bennzynke 75 kucyków.
krakry1 - 2013-08-21, 19:11

kyrneh napisał/a:
Wróciłem z Krynicy Górskiej z której robiłem "wypady" na Słowację. Ogółem przejechałem ponad 2000 km po terenie zróżnicowanym w tym górskim z włączoną klimą. Dojazd do Krynicy i powrót z korzystaniem z trzech odcinków autostrad A1 i A2 /prędkośc 140 km/h / dla Logana II z silnikiem 1.2; średnie spalanie wyniosło 5.5 l/100, czyli całkiem nieźle.
Chyba kolega ma popsuty komputer: 6,5 byłoby rewelacyjnie, a w 5,5 przy tym silniku, i przy 140 km/h (nawet tylko na odcinkach autostrady), podobnie jak kolega mekintosz, nie za bardzo dowierzam.
d3mol3k - 2013-08-21, 20:17

Wynik fajny jak na benzynkę ( nowe silniki coraz mniej palą widzę) ale nie piałbym z zachwytu jeśli idzie o wyniki o ile pochodzi on z komputera pokładowego, jeśli z tankowania na żywo to naprawdę piękny. Kolego kyrneh - wynik z kompa czy do pełna?

Wszystko fajnie cacy ale patrząc na swoje wyniki - na razie jedyny miarodajny od pełnego do pełnego po trasie liczącej 895.3 autko spaliło organoleptycznie do pierwszego odbicia 5.1 l/100. Komputer w tym czasie wskazał 4,3 l i średnią 77,10 km/h przy prędkościach licznikowych największych 135 km/h a ogólnie 110-120 km/h na autostradach i ekspresówkach (licznikowych) faktycznie przyjmijmy iż jechałem polskimi drogami według navi z prędkościami 100-115 km/h.
Obecnie mam porównanie po przebyciu służbowym dokkerem 14000 km i tankując ciągle na tej samej stacji, w tym samym miejscu i ciągle do pierwszego odbicia + dopełnienie do pełnych litrów obserwuję przekłamania komputera rzędu 1 l /100 km - średnio

radzio - 2013-08-21, 21:45

kakus napisał/a:
z filmików powyżej widać że Tce pali tylko 1.2l/100km więcej od DCI

Przy prędkości przelotowej 160km/h TCe pali 12l/100km (oczywiście mowa o "chwilowym" spalaniu, ale chcąc jechać 160 trzeba non stop mieć wciśnięty gaz więc to chwilowe robi się stałe - ciekawe ile w tej sytuacji wskaże DCI). Natomiast podczas wakacyjnych wojaży po wielkopolskich drogach wojewódzkich udało mi się uzyskać spalanie na poziomie 4.9l na 100km. Ale co wieś to fotoradar i 50km/h :/

kyrneh - 2013-08-22, 06:49

d3mol3k napisał/a:
Wynik fajny jak na benzynkę ( nowe silniki coraz mniej palą widzę) ale nie piałbym z zachwytu jeśli idzie o wyniki o ile pochodzi on z komputera pokładowego, jeśli z tankowania na żywo to naprawdę piękny. Kolego kyrneh - wynik z kompa czy do pełna?

Wszystko fajnie cacy ale patrząc na swoje wyniki - na razie jedyny miarodajny od pełnego do pełnego po trasie liczącej 895.3 autko spaliło organoleptycznie do pierwszego odbicia 5.1 l/100. Komputer w tym czasie wskazał 4,3 l i średnią 77,10 km/h przy prędkościach licznikowych największych 135 km/h a ogólnie 110-120 km/h na autostradach i ekspresówkach (licznikowych) faktycznie przyjmijmy iż jechałem polskimi drogami według navi z prędkościami 100-115 km/h.
Obecnie mam porównanie po przebyciu służbowym dokkerem 14000 km i tankując ciągle na tej samej stacji, w tym samym miejscu i ciągle do pierwszego odbicia + dopełnienie do pełnych litrów obserwuję przekłamania komputera rzędu 1 l /100 km - średnio


Oczywiście, nie jest to wynik wskazań tylko kompa /on wykazywał na różnych odcinkach i przy różnej prędkości zróżnicowane zużywanie paliwa/, a wyliczona średnia po powrocie do domu.Przy każdym tankowaniu spisywałem wskazania licznika i ilośc zatankowanego paliwa.Suma sumarum pokonałem trasę 2142 km, przy odcinkowych zuzyciach /od tankowania do tankowania/ 5,59; 5,57; 5,48; natomiast na trasie, zwłaszcza autostradach zuzywał okresowo znacznie więcej.

morgen - 2013-08-23, 13:45

Muszę się pochwalić bo w DD 1,5 na całym baku przejechałem ponad 1000 km spalanie wyszło 4,4L/1000, :D ale jazda ślimacza- 100 maks , zazwyczaj 80-90 km/h
Dar1962 - 2013-08-23, 14:15

raczej rozsądna a nie ślimacza :-P po większości naszych dróg (nie licząc autostrad) nie da się po prostu bezpiecznie szybciej jeździć
carolinus - 2013-08-23, 15:26

Od dnia zakupu 4 tankowania - wakacje więc w miesiąc prawie 4.000km zrobione.
Tankuję jak tylko zapali mi się rezerwa (komputer przestaje pokazywać pozostały zasięg)
Najwięcej wlałem 48,75L (obstawiam że dystrybutor trochę dodał), najmniej 46,5L

Jeszcze nie wiem ile "wejdzie" przy 5 tankowaniu,
na razie mam 3 kreski na wskaźniku z 4(ostatniego) tankowania a komp pokazuje
zasięg:345km
spalanie 4.5L\100km
od tankowania przejechane 760km
średnia prędkość w/g komputera: 39km/h

Średnie wskazanie spalania jakie zaobserwowałem (komputer) to min: 3.8, max: 5.7
Realne ~4.8 do 4.9 biorąc pod uwagę 3 tankowania i wyliczenia L/km
- oczywiście pomijam dokładność wskazań na dystrybutorze.

Wygląda na to że mój komputer przekłamuje / zaniża średnie spalanie o mniej niż 0.4 L (np. miałem na kompie 4.7 a z obliczeń wynikało 4.95L).
Większe przekłamania / zaniżanie wskazań mam w tym ile paliwa zużyłem od ostatniego resetu/tankowania.
Komputer pokazuje np. 37L a zatankowane 46.5L

Jeżdżę bardzo "ślimaczo" tj. za przekroczenie prędkości mandat raczej mi nie grozi :)
W sumie trudno się rozpędzić mając na odcinku 24km ~14 świateł i 2 ronda....
c.

d3mol3k - 2013-08-23, 16:27

Tak sobie czytam i czytam i w sumie całe te nasze wyliczenia są o kant czterech liter rozbić :-) . A czemu? Bo w sumie przekłamania wynikają z "dokładności" wskazań licznika przebiegu który zależny jest od prędkościomierza (a może na odwrót ;-) )
Bo w sumie kiedy liczymy spalanie "realne" czyli to przy dystrybutorze to nasza liczba przejechanych kilometrów jest też przekłamana ;-(. Skoro każdy z naszych liczników przekłamuje średnio 10 km/h to niematematycznie mamy zawyżony przebieg o te 10 km ;-) tak czy nie? Na 1000 brakuje nam 100 km. Teoretycznie musimy podnieś nasze wyniki o 0,5 l na setkę :-) .

Ale liczy się dobre nasze samopoczucie i liczby zużytego paliwka. Co i mnie cieszy (wynik). :mrgreen:

morgen - 2013-08-23, 17:45

Słuchajcie-może i racja- o kant pupy można te wyliczenia rozbić, ale ludzie postują by uświadomić innym jak to spalanie wygląda. Fakt jest taki że licznik pewnie przekłamuje, może i nawet do 0,5 L ale rzeczą niezaprzeczalną jest że jadąc do 90 km/h zejdziemy poniżej pięciu i wtedy wskazania komputera wydają się być wielce prawdopodobne. Gdypy w DD był silnik 1.9 tdi to spalanie przy wiekszej prędkości (powyżej 100km) byłoby relatywnie mniejsze niż w stosunku do 1.5 , gdyż nasz silniczek ma zbyt małą pojemność. Zauważyłem znaczący skok spalania przy obrotach powyżej 2500. Więc nie ma co liczyć na spalanie rzędu 5 L/100 przy prędkościach powyżej 100 czy inaczej mówiąc obrotach 2500. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam
Ptah - 2013-08-23, 18:01

radzio napisał/a:
Przy prędkości przelotowej 160km/h TCe pali 12l/100km (oczywiście mowa o "chwilowym" spalaniu, ale chcąc jechać 160 trzeba non stop mieć wciśnięty gaz więc to chwilowe robi się stałe - ciekawe ile w tej sytuacji wskaże DCI).


Moje DCI wskazuje 7l/100km (Ale przy 150 km/h)

maciek - 2013-08-23, 18:01

^^ wina dużego oporu aerodynamicznego i skrzyni biegów niż silnika ;-)
morgen - 2013-08-23, 18:16

maciek napisał/a:
^^ wina dużego oporu aerodynamicznego i skrzyni biegów niż silnika ;-)

No o to mi chodzi-zbyt mały silnik na taki opór :D albo odwrotnie- zbyt duży opór przy większych prędkościach by utrzymać spalanie na poziome 5 L

carolinus - 2013-08-23, 18:30

d3mol3k napisał/a:
.... w sumie całe te nasze wyliczenia są o kant czterech liter rozbić :-) .....
... Na 1000 brakuje nam 100 km....


Nie bardzo "ogarniam" zależność między rozbieżnością prędkości a odległością - którą skądinąd akurat mój licznik pokazuje w miarę dokłądnie :(

Przykład:
z A do B jest 150km w/g wskazań licznika km
- tyle samo pokazuje automapa, googlemapa czy inne targeo oraz podobny wynik uzyskuję metodą "linijki i atlasu"

Jednocześnie mam spore róznice między prędkościomierzem a wskazaniami z gps (automapa)

Ki diabeł? na logikę - jeśli zarówno prędkościomierz jak i licznik obrotów (do pomiaru odległości) używają tego samego impulsu to odległościomierz też powinien pokazywać rozbieżność?

Chyba że osobno podłączony jest prędkościomierz a osobno licznik kilometrów bieżących/całkowitych whatever...

c.

m-504256305 - 2013-08-25, 18:27
Temat postu: sandero 1,4 L + LPG
Hej.
Do Sandero 1,4 L zamontowałem LPG Landi renzo.
Okazuje się, że Daczka żłopie 8,5-9,5 litra na 100 km, nie wspominając że przecież rozruch i krótkie odcinki robię na benzynie. Prędkość 70-90 km/h.
Macie jakiś pomysł skąd się bierze na taki apetyt ?

PS.
Poprzednio jeździłem Lanosem 1,5 L również z LPG Landi renzo (tyle że bez sekwencji), który to na trasie palił ca 8 litrów.

mekintosz - 2013-08-25, 18:50

Mysle, ze to normalne spalanie LPG w Sandero 1.4.
yadoctor - 2013-08-25, 19:25

Pochwal się za to, jakie spalanie wyciągałeś Lanosem w mieście ;)

U ojca (1.5 16V) w trasie palił koło 7 litrów, ale w mieście nie było siły zejść poniżej 10.

Również wydaje mi się, że ~9 litrów to w miarę normalny wynik. Wszystko zależy od warunków eksploatacji.

kapelusznik - 2013-08-26, 09:25

jasne, ze wszystko zalezy od nogi, ale przy takiej prędkości przelotowej to ja bez zbędnego wysiłku mam 7.5l lpg w 1.4
m-504256305 - 2013-08-28, 19:48
Temat postu: optymalne obroty
a może wiecie jakie są optymalne obroty dla silnika 1, MPI ? tu chyba jest "pies pogrzebany"
Transfogarski - 2013-08-29, 14:32

carolinus napisał/a:


Jednocześnie mam spore róznice między prędkościomierzem a wskazaniami z gps (automapa)

Ki diabeł? na logikę - jeśli zarówno prędkościomierz jak i licznik obrotów (do pomiaru odległości) używają tego samego impulsu to odległościomierz też powinien pokazywać rozbieżność?

Chyba że osobno podłączony jest prędkościomierz a osobno licznik kilometrów bieżących/całkowitych whatever...

c.


Na mój chłopski rozum: Odchylenia prędkościomierza auta względem GPS jest tym większe im większa jest prędkość. Odbiornik GPS musi potwierdzać swoją pozycję w określonych interwałach zbierając sygnał z satelity. Jeżeli jedziemy szybko to GPS "gubi" więcej kilometrów przy określaniu prędkości niż przy wolniejszej jeździe bo "nie nadąża". Jednocześnie dystans przejechany wg GPS zgadza się z tym przebytym faktycznie. Ergo Prędkościomierze w autach nie zawyżają prędkości - to GPS nie nadąża i zaniża prędkość.

Nie jestem "techniczny" więc nie wiem czy moje rozumowanie ma podstawy w naukach ścisłych ;-)

Oj chyba zrobił się OT

radzio - 2013-08-29, 14:53

Transfogarski napisał/a:
Jeżeli jedziemy szybko to GPS "gubi" więcej kilometrów przy określaniu prędkości niż przy wolniejszej jeździe bo "nie nadąża".

Przypomina to trochę wytłumaczenie zasady działania cewki indukcyjnej - "dlaczego cewka stanowi opór dla prądu przemiennego? - bo prąd się nie wyrabia na zakrętach (zwojach)"

Transfogarski napisał/a:
Jednocześnie dystans przejechany wg GPS zgadza się z tym przebytym faktycznie.

Jeżeli dystans się zgadza, to prędkość powinna tym bardziej - wzorzec czasu w GPS jest bardzo dokładny, a prędkosć to przecież droga/czas.

Bardziej przychylałbym się do zawyżania wskazań liczników samochodowych (w większości przypadków są to liczniki mechaniczne) niż zaniżania wskazań GPS, zwłaszcza z powodu zaproponowanego przez kolegę powyżej.

bebe - 2013-08-29, 17:04

radzio napisał/a:
Transfogarski napisał/a:
Jeżeli jedziemy szybko to GPS "gubi" więcej kilometrów przy określaniu prędkości niż przy wolniejszej jeździe bo "nie nadąża".

Przypomina to trochę wytłumaczenie zasady działania cewki indukcyjnej - "dlaczego cewka stanowi opór dla prądu przemiennego? - bo prąd się nie wyrabia na zakrętach (zwojach)"

Fajne, ale to tak nie działa. :) (Znaczy, GPS, nie cewka.) Teoretycznie błąd pomiaru prędkości może wynieść 10 m/s - większość zwykłych chipów GPS odświeża pozycję co 1 sekundę, błąd pomiaru dla zastosowań cywilnych wynosi ±5 m - czyli aż 36 km/h. W praktyce błąd wynosi dużo mniej, a to dzięki uśrednianiu wielu pomiarów. Na dobry ład, to im szybciej (i jednostajniej), tym dokładniejsze wskazanie prędkości z GPSu.

radzio napisał/a:
Transfogarski napisał/a:
Jednocześnie dystans przejechany wg GPS zgadza się z tym przebytym faktycznie.

Jeżeli dystans się zgadza, to prędkość powinna tym bardziej - wzorzec czasu w GPS jest bardzo dokładny, a prędkosć to przecież droga/czas.

Czasu tak, ale drogi (pozycji) nie, patrz wyżej. Jak już wspomniałem, dzięki uśrednianiu można uzyskać całkiem wierne wskazanie. Jako ciekawostka - są GPSy geodezyjne, które leżą w miejscu parę godzin i nic nie robią tylko uśredniają - w efekcie z cywilnego sygnału z błędem ±5 m uzyskują pozycję z dokładnością do milimetrów.

Transfogarski napisał/a:
Bardziej przychylałbym się do zawyżania wskazań liczników samochodowych (w większości przypadków są to liczniki mechaniczne) niż zaniżania wskazań GPS, zwłaszcza z powodu zaproponowanego przez kolegę powyżej.

W Dacii nie są mechaniczne. Wskazówki są osadzone na serwomechanizmach, sterowane są sygnałem prędkości z UCH. Po podłączeniu do UCH można sobie grzebać w ustawieniach prędkościomierza, zmienić współczynnik przeliczający sygnał prędkości (AFAIR nieliniowy) na kąt wskazówki, itp. Mi udało się uzyskać dużo wyższą dokładność wskazań prędkościomierza po prostu dokładnie regulując osadzenie wskazówki na ośce serwomechanizmu - w fabryce są osadzane "na odwal się".

carolinus - 2013-08-29, 18:14

1.5 dCi 68KM

5 tankowanie przy przebiegu 4157km(od zakupu) / 75797 (całkowity)
- tym razem komp pokazał że spaliłem 44,1L ON,
do pierwszego odbicia wlałem 45,2 L
Ta sama stacja co ostatnio ale inny dystrybutor.

Spalanie na 100km: w/g kompa: 4.5L przy średniej z komputera: 39,5km/h
spalanie z wyliczeń: 4520/979 4.62L/100km

Tym razem zarówno średnie spalanie jak i ilość paliwa w/g kompa i w/g obliczeń niewiele się różni.

[edit]
6 tankowanie od dnia zakupu 5031km /76671 (całkowity)
komputer pokazuje: 87,5L od poprzedniego tankowania i zużycie 4.7L ON/100km

z wyliczeń: 5,33 L ON /100km
- znowu rozbieżności sporawe

Ostatni wynik powyżej 5 ale i tak uważam że to rewelacja ze względu na jadę w korkach :(

Choćby dziś: 11-09-2013 około 17.00
odcinek 7.4km w 75 minut... masakra jakaś normalnie.
Otwarli S2 do Marynarskiej i korki w okolicy GM we wszystkich możliwych kierunkach...
c.

garfield1988gse - 2013-08-30, 17:36

Dziś sobie policzyłem spalanie na dystansie 515 km z czego 200 km to trasa wyszło mi 7,2 l /100 km przy jeszcze nie dotartym silniku.
Lukas87 - 2013-08-30, 22:07

Wypad do Zakopanego ~400km + trochę jeżdżenia po górskich drogach 100km średnia wyszła 3.9L/100km
Domel2250 - 2013-09-16, 11:02

Dojazd na 70. Rajd Polski (spokojna jazda do 110km/h-mało wyprzedzań), przejazdy między oesami, plus zabawa i taplanie się w błocie na trasie dwóch oes-ów :mrgreen: , plus powrót do Wawy (tu już zdecydowanie bardziej dynamiczna podróż (przewaga 110-120km/h , momentami do 140km/h, sporo wyprzedzań z redukcjami do 3-ego biegu włącznie). Spalanie na tej trasie, 7,4 l :-) Biorąc pod uwagę powrót i zabawę w błocie na oesach, to bardzo zacny wynik :mrgreen: Znowu się potwierdziło, że przy spokojnej, acz nie emeryckiej jeździe w trasie spokojnie można by zejść poniżej 7l :-D
Dar1962 - 2013-09-16, 12:02

i to wychodzi - przynajmniej pod tym względem - przewaga "ośki" DD nad 4x4. W tym drugim trzeba by w takich samych warunkach doliczyć 1,5 l
Domel2250 - 2013-09-16, 12:45

Za to w mojej "ośce", w niektórych miejscach na błotnistym oesie i w taaaakich koleinach, wjeżdżałem z duszą na ramieniu....a w 4x4, bym się czuł bardziej komfortowo, no i chyba te drogi to było maksimum na co można sobie pozwolić 4x2. W 4x4 byłby dużo większy fun :-P
Transfogarski - 2013-09-17, 15:02

Trasa Kraków- Warszawa przez Katowice trasa szybkiego ruchu i autostrada prędkość podróżna 120 km/h w porywach do 140 średnie spalanie 8,3. Co ciekawe do Krakowa na tej samej trasie przy takiej samej prędkości ale przy mniej natężonym ruchu (mniej wyprzedzania) spalił mi średnio 8.9 :shock: ale to pewnie dlatego że z Krakowa na Mazowsze jest z górki ;-)
Domel2250 - 2013-09-18, 08:33

Transfogarski napisał/a:
Trasa Kraków- Warszawa przez Katowice trasa szybkiego ruchu i autostrada prędkość podróżna 120 km/h w porywach do 140 średnie spalanie 8,3. Co ciekawe do Krakowa na tej samej trasie przy takiej samej prędkości ale przy mniej natężonym ruchu (mniej wyprzedzania) spalił mi średnio 8.9 :shock: ale to pewnie dlatego że z Krakowa na Mazowsze jest z górki ;-)


Stawiałbym raczej opory powietrza /wiatr..... :-P

Twój wynik zdaje się potwierdzać opinie @Dar'a1962 jeżeli chodzi o różnicę w spalaniu między 4x4 i 4x2. Po prostu nie chce wyjść inaczej niż te 1-1,5 l/100km :lol:

Rafi1973 - 2013-09-27, 15:45
Temat postu: spalanie duster 1.6 4x4
Witam, mój duster pali 12l po mieście. Czy Wam tyle samo łyka?
piotr. z - 2013-09-27, 16:26

Każdy może mieć inne wartości spalania zależne od temperamentu kierowcy, stylu jazdy, terenu po jakim się porusza (nawet w tej samej miejscowości można jeździć po innych ulicach, w innych porach- co ma wpływ na natężenie ruchu i korki)- nie da się porównać 1:1 spalania z innym użytkownikiem... Ale niech się wypowiedzą właściciele DD 1.6 4x4.
carolinus - 2013-09-27, 17:42

7 tankowanie od dnia zakupu
6000km / 77640 km całkowitego przebiegu

969km od poprzedniego tankowania

zatankowane 47L (do pierwszego odbicia z około 0,8 mniej)
z wyliczeń: ~ 4,77 do 4,85L ON / 100km
komputer pokładowy pokazuje 4.6


jazda praktycznie 50/50 trasa/korki w Warszawie - codziennie 2x 23-26km na dojazdy do/z pracy ,kilka niedługich jazd poza miasto
klima włączana sporadycznie
pozdrawiam, c.
1.5dCi 68km

[errata]
od czasu otwarcia S79/S2 wracając z pracy albo stoję w korkach (odcinek 3km w 30minut to już dla mnie korek) albo nadkładam ponad 10km drogi :/
spalanie nadal poniżej 5L ON/100km z tym że teraz na o wiele krócej zbiornik mi wystarczy :(


----------------
8 tankowanie od dnia zakupu, od poprzedniego tankowania 941km ,
7000km przejechane bezusterkowo (połamania podłokietnika nie liczę),
przebieg całkowity: 78640km

spalanie chyba wzrosło do ~5,2 L/100km
- ale te ze względu na coraz większe i częstsze korki na drodze do i z pracy :/
Komputer nadal pokazuje w porywach do 4.6L On/100km.

Zmiana stylu jazdy też swoje robi - do niedawna starałem się nie przekraczać 2000obr a teraz do 3000 dochodzi.

Dar1962 - 2013-09-27, 17:46

mój obecnie w mieście (raczej miasteczku - bez sygnalizacji świetlnej )około 10 - sporo zależy od stylu jazdy i warunków ruchu. Trzeba hamować silnikiem, optymalizować prędkość i zmianę kolejnych biegów przy dojeździe do skrzyżowań, zachowywać spory odstęp,żeby w razie czego jak najmniej używać hamulca, po przekroczeniu 2 tys wrzucać wyższy bieg,zrezygnować z gwałtownego deptania pedału gazu i w ogóle najlepiej oduczyć się zero-jedynkowego stylu jazdy. I półtora litra się zaoszczędzi :mrgreen:
wieza - 2013-09-27, 18:03

to mnie land Cruser palił 10-12 litrów po miescie
TD Pedro - 2013-09-27, 18:52

wieza napisał/a:
to mnie land Cruser

benzyny?

Dar1962 - 2013-09-27, 19:01

a zimą do obecnego spalania spokojnie można doliczyć literek lub półtora :-P
janzet - 2013-09-27, 19:12

To chyba dużo te 12. Benzynowa 2.0l C5 paliła mi 9,5-10l.
Myślęze powinien sie w 10 DD 1,6 zawsze zmieścić - ale poprzednicy maja racje - styl jazdy ma znaczenie.
DD 4x4 dci 1,5 w mieście mi pije 8l a jak go gonię to więcej, na trasie poniżej 7 ale poniżej 6 nie zszedłem (na mocno rzeźbionych oponach Geolandar AT 235/70R15). Fakt że nawet na trasie raczej 100 lecę lub 110, poniżej 90 się nie zdarza.

Dar1962 - 2013-09-27, 20:38

może i dużo ale absolutnie nie można mówić jeszcze o jakiejś niesprawności mającej wpływ na przepalanie. Warto ewentualnie sprawdzić ciśnienie i jeśli w kołach są standardowe 2 atmosfery, to dorzucić 2 lub 3 dziesiąte. Takie ciśnienie koła jeszcze nie przepompuje i nie spowoduje nierównomiernego zużycia, auto wprawdzie stanie się nieco twardsze i bardziej sprężyste ale parę dziesiątych litra można na tym zyskać
firefox - 2013-09-27, 21:28

miasto:12l to mi pali lpg. Benzyny 10l.
TD Pedro - 2013-09-27, 22:33

- MSZ Dusterem trzeba się "nauczyć jeździć", 11 l/100 km benzyny to mi nie "pali" nawet zimą w jeździe miejskiej, LPG - tak, nawet potrafi spalić ok. 12 l. - teraz dogadujemy się na niższych poziomach ale pedał gazu traktuję z wielkim szacunkiem :lol: a klocki hamulcowe po 40 kkm niewiele zużyte,
- tydzień temu wróciłem z Rumunii i zdarzało się, że na niektórych odcinkach (od tankowania do tankowania = ok. 500 km) spalanie wychodziło ok. 8,5 l LPG/100 km pomimo forsownych wspinaczek na 1600 - 2000 m npm, jak widać można się z Dusterem "dogadać" :lol: ,
- mamy w DKP jeszcze lepsze osiągi w zakresie spalania... :-)

rob.pl - 2013-09-28, 07:52

Po pierwszym tankowaniu gazem i przejechaniu 330 km wyszło mi 9,2 gazu. Bez klimy i na 2wd, w cyklu mieszanym ( większa połowa poza miastem )
Hakama 4x4 - 2013-10-03, 06:30

Należy od róznić jazdę w mieście od jazdy w miejscu.
Jako jazdę w miejscu definiuje się - na potrzeby oblicznia spalania - odcinki na zimnym silniku - jednorazowo do 2 km między którymi następuje postój. Wówczas spokojnie może palić i więcej.
Miasto na ciepłym silniku - oszczędnie 9,2-9,5 nieoszczędnie 10,5 max.
gaz w miescie - bardzo oszczędnie 10,5, normalnie 11,5-12, nieoszczędnie max 12,5 (z jazdą w miejscu częściowo i trochę - 1-1,5 h na zbiornik trudniejszego terenu).
Na zimnym silniku jak przyciśniesz spalisz każdą ilość paliwa.

Lajkonik - 2013-10-03, 08:17

Dar1962 napisał/a:
Trzeba hamować silnikiem, optymalizować prędkość i zmianę kolejnych biegów przy dojeździe do skrzyżowań, zachowywać spory odstęp,żeby w razie czego jak najmniej używać hamulca, po przekroczeniu 2 tys wrzucać wyższy bieg,zrezygnować z gwałtownego deptania pedału gazu i w ogóle najlepiej oduczyć się zero-jedynkowego stylu jazdy.

Zgadzam się w 100% i staram się właśnie tak jeździć. Efekt widać w stopce z uwagą, że jest to 90 - 95% po mieście.
Ale trzeba też wziąć pod uwagę, że jeździć w mieście też można w różnych warunkach. Jeżeli ta jazda polega na staniu w korkach to można spalić i 20/100. Ja osobiście wolę nadłożyć drogi, ale jechać, niż ślimaczyć się w korkach.

matysz - 2013-10-03, 10:11

Lajkonik napisał/a:
Ja osobiście wolę nadłożyć drogi, ale jechać, niż ślimaczyć się w korkach.

Ja tam też. Bo zawsze większa frajda jechać niż stać a ilość paliwa praktycznie ta sama albo nawet mniejsza.

yakov - 2013-10-03, 19:33

Dobry tydzień jeżdżę krótkie odcinki (ok. 3km) do pracy i z powrotem, a jestem świeżo po zatankowaniu i wyzerowaniu licznika - komputerek pokazuje 11,4 l/100 - ale ja mam 4x2.
Lajkonik - 2013-10-04, 06:59

yakov napisał/a:
Dobry tydzień jeżdżę krótkie odcinki (ok. 3km) do pracy i z powrotem, a jestem świeżo po zatankowaniu i wyzerowaniu licznika - komputerek pokazuje 11,4 l/100

3 km to się nawet silnik nie zdąży nagrzać. Ja też jeżdżę praktycznie do roboty i z powrotem, ale robię 12-13 km w jedną stronę. Pewnie to właśnie ta jazda tylko na zimnym silniku robi Ci taki wynik spalania.

yakov - 2013-10-04, 07:50

Lajkonik napisał/a:
yakov napisał/a:
Dobry tydzień jeżdżę krótkie odcinki (ok. 3km) do pracy i z powrotem, a jestem świeżo po zatankowaniu i wyzerowaniu licznika - komputerek pokazuje 11,4 l/100

3 km to się nawet silnik nie zdąży nagrzać. Ja też jeżdżę praktycznie do roboty i z powrotem, ale robię 12-13 km w jedną stronę. Pewnie to właśnie ta jazda tylko na zimnym silniku robi Ci taki wynik spalania.


Tak, chodziło mi właśnie o to, że na b. krótkich trasach spalanie potrafi być wysokie - i niestety nie ma na to wpływu styl jazdy (przynajmniej w dół :-) bo jakby przycisnął to pewnie i 15-18 litrów mógłby pokazać). Powinienem był może dopisać, że średnie za to mam w okolicach 8,5 (2 letnia eksploatacja samochodu).

Karenzo - 2013-10-04, 23:24

Ten silnik może nawet spalić 20+ litrów na 100
wystarczy ścigać się z każdym od świateł to świateł , znajomy w clio przetestował .

elektryk1 - 2013-10-05, 09:23

Witam :-)
10,5L/100Km tez tak mam trasa 3-4 km , ale jak sie pojedzie dalej to spada :-)

kilazz - 2013-10-05, 09:55

Średnie spalanie 8,9 litra na felgach 17/18, średnio w tygodniu 6x50km i 6x4km. Ogólnie silniki to największa porażka dustera, ten silnik jest za słaby do tego samochodu, przez co auto dużo pali i jest mało dynamiczny i powolny, jedynie w zakresie 70-100 samochod prowadzi sie przyzwoicie i elastycznie. Qashqai 4x4 z silnikiem 2.0 pali 7 litrow a samochod znacznie lepiej jezdzi. Pozazdroscic rosjanom dustera 2.0..
Maxi - 2013-10-05, 12:06

Tak patrzę na wasze wskazania i się dziwię. Ja moim 4x2 ganiam 50% po rozkopanym w centrum do staniu niewyobrażalnego Poznaniu i 50% na drogach dojazdowych do Poznania, jednorazowo robiąc minimum 50 km do 100 km, a komputer pokazuje mi 6,6-6,8 l benzyny na 100 km. Nie testowałem faktycznie przeliczając tankowane paliwo na przejechane kilometry tylko opieram się na wskazaniach komputera. W gorące dni w czasie jazdy z klimą wskazania nigdy nie przekraczały 7,2 l/100 km. Srednia prędkość wskazana przez komputer pokładowy = 50 km/h. Przejazdy na trasie z szybkością od 70 km/h ( ograniczenia !) do 100 na trasie bez ograniczeń. Ja oceniam, że jest to spalanie w normie dla tego silnika.
chriskb - 2013-10-05, 16:35

Rzeczywiście kol. Maxi, ma rewelacyjne wyniki, około 660 km na jednym zbiorniku benzyny i ta średnia prędkość 50 km/h.
r_lukas - 2013-10-05, 19:00

heh 1,6 w wersji 4x2 ma przełożenie ostatniego 5 biegu sporo dłuższe niż wersji 4x4 6 biegu.
Do tego większa masa, opory układu 4x4 i niski moment małego wolnossącego silnika i jest jak jest. Potwierdza się, że wybór 4x4 jest bardzo uzasadniony, ale nie w mieście czy ba trasie...

bossboss - 2013-10-06, 21:13

ja mam 1.6 benzyna i w miescie spala mi ok 9,5 litra. w lato jak jezdzilem z klima to nawet 11 l zjadal wiec ok 10 to moja srednia---za miastem spadam nawet do 6,5(max speed do 110 km/h i tocze się na 5 biegu)
TD Pedro - 2013-10-06, 21:50

bossboss napisał/a:
tocze się na 5 biegu

a czemu nie korzystasz z 6 biegu? (chyba, że jeździsz wersją 4x2 a jeżeli tak to takie porównania w tym temacie nie mają sensu)

keikan - 2013-10-07, 10:55

Mnie w tym momencie pali około 10.5 - 11 litrów.
Może gdybym miał typowo szosowe oponki - paliłby trochę mniej, ale wolę AT.
Więc nie ma co wpadać w panikę.
Ja nie narzekam.Byłem na to przygotowany. W trasie też (przy delikatnej jeżdzie) nie schodzi poniżej 8 litrów.
Poprzednie moje auto (Audi V6) paliło mi więcej, więc to i tak miłe zaskoczenie ;)
A gdybym chciał jeździć oszczędnie to wróciłbym do jeszcze innego mojego auta (Audi 1,9 TDi) - wtedy wystarczało mi jakieś 4,5 litra w trasie i jakieś 6 po mieście.
Ale wybrałem Dustera i wszystko co się z tym wiąże.

bossboss - 2013-10-07, 20:21

tak 4x2--chodzi o fakt że dusterem w mieście poniżej 10 l ciężko zejść
Auto Krytyk - 2013-10-09, 13:06

Mi Yaris 1.0 łyka 8 litrów po mieście to o wiele cięższy duster z 4x4 nie dziwne że bierze 10-12 litrów, na szczęście dustera łatwo przerobić na gaz i silnik to bardzo dobrze znosi w przeciwieństwie do Yarisa.
rakso70 - 2013-10-10, 14:07

Ostatnie pomiary spalania w mieście wykazały, że było to około 9,5l (9,44). Wszczepiłem instalację LPG i po "wyjechaniu" drugiego zbiornika (zatankowałem wczoraj), porównam spalanie na LPG i PB.
TD Pedro - 2013-10-10, 17:33

rakso70 napisał/a:
Wszczepiłem instalację LPG

ładnie to ująłeś... :lol:

zdzisiu27 - 2013-10-10, 17:45

bossboss napisał/a:
tak 4x2--chodzi o fakt że dusterem w mieście poniżej 10 l ciężko zejść


krótkie dystanse = duże spalanie.
mi łyka 9-10

maciek - 2013-10-10, 18:30

zdzisiu27 napisał/a:
bossboss napisał/a:
tak 4x2--chodzi o fakt że dusterem w mieście poniżej 10 l ciężko zejść


krótkie dystanse = duże spalanie.


a jak dojdzie zima i dogrzewanie się silnika, samochodu, podgrzewanie szyb, spalanie jeszcze bardziej rośnie

Dar1962 - 2013-10-11, 07:03

mniej więcej do 12 l
maciek - 2013-10-11, 07:12

Jeśli ktoś chce kupić samochód do miasta niech lepiej zapomni o Pb, Pb+LPG i ON, jedynym i właściwym wyborem jest Pb + silnik elektryczny lub sam silnik elektryczny.
TD Pedro - 2013-10-11, 07:54

maciek napisał/a:
jedynym i właściwym wyborem jest

rower? :-P

Lajkonik - 2013-10-11, 08:27

bossboss napisał/a:
tak 4x2--chodzi o fakt że dusterem w mieście poniżej 10 l ciężko zejść

A mnie pali w mieście 8,5-9 w lecie i 9-9,5 w zimie. Więc się da, ale nie z 4x4 i na krótkich przebiegach.

maciek - 2013-10-11, 09:31

TD Pedro napisał/a:
maciek napisał/a:
jedynym i właściwym wyborem jest

rower? :-P


Cytat:
Jeśli ktoś chce kupić samochód do miasta

TD Pedro - 2013-10-11, 11:59

- powtórne cytowanie postu w kawałkach z akcentami zupełnie niepotrzebne... cały post przeczytałem i zrozumiałem :-) ...
- pozwoliłem sobie na odrobinę ironii :lol: dlatego, że temu rozwiązaniu które zaproponowałeś to jeszcze trochę daleko do realizmu na szerszą skalę zwłaszcza dla większości użytkownków (posiadaczy) samochodów określanych jako "budźetowe" :cry: ...
- chyba robi się OT... wszak temat dotyczy "spalanie duster 1,6 4x4"

Dar1962 - 2013-10-11, 15:54

TD Pedro napisał/a:
rower? :-P

to mój zasadniczy środek lokomocji, nawet nad Białe i do późnej jesieni (a nawet i zimą) Tym bardziej,że ostatni koleżanka-małżonka jakoś bardzo zaprzyjaźniła się z DD

Dar1962 - 2013-10-11, 15:56

TD Pedro napisał/a:
- chyba robi się OT... wszak temat dotyczy "spalanie duster 1,6 4x4"

bo ile można to ciągnąć? wymieniono już chyba wszelkie możliwe liczby i jednostki :mrgreen:
Podsumuję to jednym zdaniem : najwięcej pali 1,6 4x4, nieco mniej 2x4 a klekoty tylko ciut ciut. A ci co używają gazu do silników zamiast do zapalniczek mają najlepiej, bo wychodzi najtaniej :-P

wieza - 2013-10-21, 21:12

z ostatniego tankowania srednie 5,1l jazda po miescie ;)
tomaszgebala - 2013-10-26, 15:48

trasa KALISZ -LUBLIN 370 km , spokojna jazda zgodnie z przepisami i znakami 2 osoby + bagażnik 100kg wyszło średnio 3,8l/100 ON
Dar1962 - 2013-10-26, 18:06

moja Drakula dziś dość pozytywnie mnie zaskoczyła :lol: Przez ostatnie tygodnie poruszałem się wyłącznie po mieście na krótkich odcinkach, więc świeciło się od dłuższego czasu 10l/100 km. Dziś przejechałem ok 50 km z przyzwoitą prędkością 90 km/h (bez klimatyzacji bo była zbędna, napęd w trybie "auto") wyzerowałem po rozgrzaniu silnika i komputer pod koniec podróży pokazał 6,7 l/100 km. W ubiegłym roku, w porównywalnych okolicznościach cieszyłem się z liczby 7,4. Z powyższego wynika,że silnik po ułożeniu i dotarciu (obecnie 12 tys) nieco powściąga swój apetyt
wieza - 2013-10-26, 19:15

tomaszgebala napisał/a:
trasa KALISZ -LUBLIN 370 km , spokojna jazda zgodnie z przepisami i znakami 2 osoby + bagażnik 100kg wyszło średnio 3,8l/100 ON


bez problemu można zejść jeszcze nizej ;) ale super

wojtek_pl - 2013-10-27, 13:02

Witam,

pojeździłem trochę z szybkościami autostradowymi i stwierdzam, że jest to w Dusterze średnio opłacalne. Jedynie wtedy gdy zależy na nam czasie. Po prostu kupujemy wtedy czas za pieniądze.
Przy 120 km/h zużywa 7 litrów
przy 140 km/h idzie już 12 litrów (dwanaście!)
130 to ok 10 litrów na 100 km.

Innymi słowy widać wyraźnie, że właściwości terenowe (kąt natarcia, zejścia, prześwit) zostały osiągnięte kosztem aerodynamiki.

Coś za coś... :-|

krakry1 - 2013-10-27, 13:34

wojtek_pl napisał/a:
.... pojeździłem trochę z szybkościami autostradowymi i stwierdzam, że ...

przy 140 km/h idzie już 12 litrów (dwanaście!)
To horrendalnie dużo. Nie mam co prawda spalania chwilowego w komputerze mojego Sandero, ale sprawdzałem na trasie: noc (ruch praktycznie żaden) autostrady: od Miszkolca na Węgrzech, do Dalmacji w Chorwacji przy jeździe prawie non stop 120-140 km/h spalanie wyszło mi na poziomie 5,7 - 6 l/ 100 km. Te 12 litrów dla dCi to coś nie tak.
Karenzo - 2013-10-27, 14:29

Ja miałem przy tych 140 km/h jakieś 12 l na 100 ale lpg
myślę że 12 disla to za dużo

krakry1 - 2013-10-27, 15:05

Jak to w podpisie masz diesla, a podajesz spalanie LPG. Co to za ustrojstwo?
corrado - 2013-10-27, 15:11

Też mi się wydaje że powyżej 10l/100km w przypadku 1.5DCI nie ma prawa palić powyżej 140km/h. :roll:
Może warto sprawdzić wartości czujników typu przepływomierz, temp. płynu chłodzącego, ciśnienia doładowania CA, oraz temperatury powietrza w czujniku doładowania , sprawdzić organoleptycznie połączenia gumowe węży dolotu i za IC`em czy się nie zsuwają i czy IC jest cały.

Dar1962 - 2013-10-27, 15:27

wojtek_pl napisał/a:
widać wyraźnie, że właściwości terenowe (kąt natarcia, zejścia, prześwit) zostały osiągnięte kosztem aerodynamiki|

i tym sposobem udowodniłeś rzecz już udowodnioną,że DD (nieważne z jakim silnikiem) nie jest autem na autostradę :-P

48piotr - 2013-10-27, 17:34

wojtek_pl napisał/a:
przy 140 km/h idzie już 12 litrów (dwanaście!)

Podobnie mam na LPG

malygabrys - 2013-10-28, 14:52

Wczoraj przegoniłem obydwie daćki do Stolycy przez Bydgoszcz - Toruń - Włocławek - A1-A2 - Saska Kempa. Prędkość przelotowa na DK10 to 100-120 km/h i zgodnie ze znakami w miejscach ograniczeń i terenie zabudowanym, a na A1 i A2 prędkość stała 140-150 km/h.
Średnie spalanie w Dasterze - 11,19 l/hkm - LPG
w Loganie - 10,95 l/hkm - LPG

Czas przejazdu 4,5 godz. + dwa postoje po 20 min
Długość trasy 430 km

I to chyba jest niezły wynik. :-D

Powrót - DK i S7 - DK 10
Jako że w nocy to trochę wolniej, a paliwo nie wiem - jeszcze się nie skończyło w zbiornikach więc wyjdzie poniżej 10 l/ hkm w obydwu autach. :-D

Marek1603 - 2013-10-28, 18:29

malygabrys napisał/a:
Wczoraj przegoniłem obydwie daćki


A tak z ciekawości. W jaki sposób przegoniłeś dwie drakule naraz? ;-) :mrgreen:

malygabrys - 2013-10-28, 18:40

Oj Marku, Marku. Podział przez pączkowanie :lol:

W temacie "trasa Jastrowie - Warszawa" masz trochę szczegółów - ale goniłem ja i moja druga połówka. :mrgreen:

Marek1603 - 2013-10-28, 18:50

Ot taki żarcik. ;-)
malygabrys - 2013-10-28, 19:01

zauważyłem :lol: :-P
corrado - 2013-10-28, 19:02

Wg mnie dobry wynik.
Okazuje się że Duster nie wiele więcej pali od Logana.

Daffy - 2013-11-04, 11:36

Dodam coś od siebie,
a więc na dotarciu (nie przekraczając 3k obrotów) zrobiłem 650 km (głównie trasa Lublin - Zamość - Wrocław) - średnie spalanie 4,9.

Po dotarciu, trasa Wrocław - Biłgoraj (550km), gdzie się dało jechałem 130 km/h - średnie spalanie z całej trasy 5,4 l/100km

Potem powrót Lublin - Wrocław (przez piotrków) 450km - dojeżdzając do expresówki miałem 5,1l/100km a gdy już cisnąłem 130-140 do same centrum to podskoczyło do 5,3 (licząc od początku).

W samochodzie jechały 4 osoby a bagażnik wypchany po brzegi.

Póki co jestem bardzo zadowolony ze spalania.

Zrobie teraz troche testów z jazdy po mieście to dam znać jak to wygląda.

Pozdrawiam

Dar1962 - 2013-11-06, 11:24

zaliczyłem dziś 160 kilometrową trasą plus ok 5 km jazdy miejskiej. Prędkość zgodna z przepisami, bez wyścigów drogowych i zbędnego wyprzedzania (poza odcinkiem ok 10 km, który przejechałem ok 110-115 km/h)Bez klimatyzacji, czasami dmuchawa i grzanie tylnej szyby, radio, nawigacja i pracujące w zasadzie non stop wycieraczki. Napęd w trybie auto.Srednia 7,4. Jak na tą wersję - moim skromnym zdaniem bardzo przyzwoicie ;-)
rakso70 - 2013-11-08, 13:52

Na trasie Zielona Góra - Praga - Zielona Góra w sierpniu , daćka wyssała 8,4 litra PB. Nie miała wówczas przekroczonych 3000 km, a ja uczyłem się jazdy autem z tak "krótką" skrzynią biegów. We wrześniu ją zagazowałem. Ostatni pomiar wykazał, że wypiła 12 litrów LPG. Praktycznie cały bak był wyjechany w mieście. Często, żona załączała klimatyzację, gdyż mocno parowały szyby. Czy w Waszych Dusterach też tak sie działo, lub dzieje?
TD Pedro - 2013-11-08, 15:05

- z wielkością zużycia LPG to bywa baaardzo różnie i trudno pewne sytuacje racjonalnie wytłumaczyć, przykład: dwa tygodnie wstecz pokonałem dwukrotnie trasę na dystansie po ok. 500 km, jazda bez szaleństw, prawie non-stop, warunki pogodowe, terenowe oraz skład załogi i bagażu podobne, tankowanie w obydwu przypadkach "do pełna" co wyklucza ewentualny błąd w wyliczeniach, efekty: I trasa zużycie LPG 11,93 l/100 km :evil: , II trasa zużycie LPG 8,48 l/100 km :-) , czym to wytłumaczyć? jedyne co mi przychodzi na myśl to jakość gazu chociaż w obydwu przypadkach tankowanie na LUKOIL (co prawda było to w Rumunii ale to chyba bez znaczenia),
- w dłuższej perspektywie czasowej wychodzi jednak całkiem dobrze, dla przykładu: w lipcu pokonanie trasy ponad 4,5 kkm "dało" średnie zużycie ok. 9,5 l/100 przy czym należy zaznaczyć, że na dachu boks, klima i lodówka non-stop (temp. momentami 44 st. C), kilka innych odbiorników takich jak: CB, GPS, radio, rejestrator czy ładowarki - to szczegół a sama trasa obfitowała w pokonywaniu karkołomnych podjazdów (bezdroży) w górach Albanii, Serbii i Czarnogóry...

- reasumując: jest dobrze... :-P

rakso70 napisał/a:
gdyż mocno parowały szyby

- sprawdź czy przypadkiem nie jest ustawiony wewnętrzny obieg powietrza...

Cav - 2013-11-08, 17:43

Hmmm, suuuuper trasa, marzy mi się coś takiego w następne wakacje, Bałkany, góry, morze....

Nie wybierasz się ponownie?

TD Pedro - 2013-11-08, 18:39

plany lekko zmodyfikowanej trasy są ale czas jeszcze zbyt odległy by wchodzić w szczegóły...
Cav - 2013-11-08, 19:05

Jakby coś się konkretyzowało, to się odzywaj.
rakso70 - 2013-11-08, 22:50

TD Pedro napisał/a:


- sprawdź czy przypadkiem nie jest ustawiony wewnętrzny obieg powietrza...


Istotnie, był załączony. Jakieś małe łapki musiały tam pogrzebać.

tofol - 2013-11-09, 06:08

TD Pedro napisał/a:
tankowanie w obydwu przypadkach "do pełna" co wyklucza ewentualny błąd w wyliczeniach


Z całym szacunkiem ale gaz to nie benzyna. Jest tankowany pod ciśnieniem i to ile wejdzie do zbiornika zależy też od tego jakie mają ciśnienie w pompie. Mi czasem wchodzi do zbiornika 32 litry a czasem 29, Na dodatek jak trafi się na gaz ochrzczony to spalanie gwałtownie wzrośnie, bo azot niepalny jest :) A spalanie 12l gazu dla SUV'a jest naprawdę ok.

TD Pedro - 2013-11-09, 09:49

:-)
tofol napisał/a:
A spalanie 12l gazu dla SUV'a jest naprawdę ok.

dlatego nie narzekam, vide:
TD Pedro napisał/a:
- reasumując: jest dobrze... :-P

- temat wywołałem dlatego, że zaskoczyła mnie duża (w opisanym przypadku) rozbieżność...
- Twoje wyjaśnienia dużo do wyjaśnienia "problemu" :-P wnoszą... :-)
- z perspektywy przejechanych Dusterem "na gazie" ok. 38 kkm mogę jedynie stwierdzić, że uśrednione zużycie LPG poniżej 10 l/100 km jest w pełni satysfakcjonujące i decyzję o montażu instalacji gazowej uważam za właściwą... (nawet jeżeli zdarza się w jeździe miejskiej zużycie w okolicach 11-12 l/100 km) :-) ...

tofol napisał/a:
TD Pedro napisał/a:

tankowanie w obydwu przypadkach "do pełna" co wyklucza ewentualny błąd w wyliczeniach

Z całym szacunkiem ale gaz to nie benzyna...


- tankowanie "do pełna" wyklucza błąd w wyliczeniach aczkolwiek nie wyjaśnia takiego czy innego zużycia... :mrgreen:

tofol - 2013-11-10, 21:59

Znam kilka osób jeżdżących na gaz i włącznie ze mną, jak komuś się przydarzy wyższe/niższe spalanie to mówią: "K... ale syf zatankowałem" albo "Słabe mają ciśnienie w pompie". A Ty mówisz: "Ale to dziwnie i niewytłumaczalne że raz pali więcej a raz mniej". Oczywiście szanuję Twoje podejście do sprawy i życzę owocnych obserwacji. :)
Będę się upierał, że samochód to nie świnia, co raz zeżre więcej a raz mniej. Problemem w opisanym przez Ciebie przypadku jest błędna metodologia obliczeń a nie samochód. Zatankuj sobie na sprawdzonej stacji, zrób trochę kilometrów i zatankuj na tej samej stacji. Koniecznie na tej samej. I będziesz wiedział ile Ci auto pali. Jeśli spali więcej/mniej - znaczy że ciśnienie/zasyfiony gaz. No chyba że jedziesz w jedną stronę z wiatrem a w drugą pod wiatr, bo tak też mogło być.

TD Pedro - 2013-11-10, 23:00

- nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi :-( ...

zacytowanych przez Ciebie jakoby moich słów
tofol napisał/a:
A Ty mówisz: "Ale to dziwnie i niewytłumaczalne że raz pali więcej a raz mniej"

- nigdzie nie widzę :-> ...

- metodologia jaką stosuję przy obliczaniu zużycia LPG jest prawidłowa ale jak to wcześniej napisałem nie wynika z niej takie czy inne zużycie... nigdzie nie napisałem również, że coś jest nie tak z samochodem...

- opisany przypadek przedstawiłem nie jako problem a jako ciekawostkę gdyż pokazuje jak rozbieżne mogą być wielkości zużycia LPG - w sytuacjach teoretycznie porównywalnych oraz postawiłem tezę, że niekoniecznie da się to racjonalnie wytłumaczyć...

- napisałem również, że pewnie jest to "zasługą" gorszej jakości gazu co Ty również podniosłeś dodając do możliwych przyczyn "słabe ciśnienie w pompie" w czym przyznałem Ci rację...

- nie widzę potrzeby przeprowadzania żadnych testów na ustalenie normy zużycia bo nie ma to dla mnie znaczenia... instalacja jest regularnie serwisowana, pracuje bezproblemowo a zużycie gazu w dłuższej perspektywie czasowej uważam za bardzo satysfakcjonujące...

- wydaje mi się, że powyższe wynika z treści moich powyższych postów a dalsza kontynuacja tego i robienie OT nie ma sensu...

(prowadzone doraźne wyliczenia służą jedynie celom kontrolnym by w miarę wcześnie zapobiec ewentualnym nieprawidłowościom)

tofol - 2013-11-11, 08:55

Przepraszam za ton, nigdy mistrzem empatii nie byłem i nie będę. Ten temat czytają też inni użytkownicy więc wyjaśnijmy sprawę do końca, żeby to mogło być pożyteczne dla innych. Napisałem dobitniej, bo z Twojego postu odczytałem negację, tego co napisałem za pierwszym razem.
Pozdrawiam.

semento - 2013-11-11, 10:35

Chyba faktycznie silnik do Dustera 4x4 mógłby być nieco większy. Może tu jest przyczyna takiego a nie innego spalania. Chociaż...

Moje Subaru Legacy z silnikiem 2.0 zagazowałem zaraz po kupnie ( nie byl nowy, spokojnie :) ) . Benzyny spalał ok 10 litrów. Teraz gazu ok 12 L . Wielokorotnie to liczyłem. Mieszkam na wsi, codzienna trasa to ok 20 km, krętymi, wąskimi drogami, ale bez korków. Samochód też z napędem na 4 ( trochę jednak inny, bo stały), ale inna sylwetka. Opory powietrza na Dusterze są nieporównywalne. Może gdyby nie był to SUV, kwadratowy jak gęba pewnego znanego polskiego piosenkarza, to byłoby lepiej, ale naprawdę nie ma co narzekać.

Pytanie mam do wszystkich jeżdżących na LPG. Podobno Logan nie lubi montażu gazu poza ASO ( ciągle gdzieś czytam o innych elementach w zagazowanych fabrycznie silnikach). Jednym słowem - zakładać gaz tylko ASO, czy włożyć między bajki te opowieści i zlecić to fachowcom od instalacji LPG?

Karenzo - 2013-11-11, 11:23

Aso na pewno zrobi to średnio , prywaciarz bardzo dobrze albo bardzo źle :D
jak masz zaufanego człowieka to jemu bym oddał w upiekę swoją dacia . Teraz właściwie w tej branży bardziej liczy się zaufanie i uczciwość bo narobiło się mnóstwo krętaczy amatorów którzy psują ludziom samochody bo np . nie chce mi się usunąć opiłków metalu z cylindrów .

Dar1962 - 2013-11-11, 20:25

nie ma czegoś takiego jak gaz zakładany w aso. W praktyce diler zleca podwykonawcy - czyli warsztatowi montaż instalacji - oczywiście 4x4. Bo 2x4 ma "prawdziwy" gaz fabryczny
krimar - 2013-11-11, 20:42

Karenzo napisał/a:
Aso na pewno zrobi to średnio , prywaciarz bardzo dobrze albo bardzo źle

A Aso to nie prywaciarz - zapewniam Cię państwowych aso dacii u nas nie znajdziesz

TD Pedro - 2013-11-12, 08:52

semento napisał/a:
zakładać gaz tylko ASO, czy włożyć między bajki te opowieści i zlecić to fachowcom od instalacji LPG

- zdecydowanie zlecić dobremu specjaliście,
- nie można również wykluczyć, że i w niektórych ASO tacy są... warto to sprawdzić a dzięki temu zyskasz gwarancję ASO również na instalację LPG ...

Domel2250 - 2013-11-18, 10:19

Ostani zbiornik przepalony tylko po Warszawie, co prawda styl jazdy nad wyraz spokojny, żeby nie powiedzieć "emerycki" zawsze z klimą, często w korkach , krótkie odcinki-wiele razy do 2km :-| . Spalanie 8,89 l/100km-biorąc pod uwagę warunki (zwłaszcza sporo tych krótkich przelotów-najdłuższy odcinek pokonany "na raz' to było 40 km), a tak to głównie do 12km, przy czym sporo było jazd z towrami do pracy żony -około 1,8 km w jedną stronę) uważam to za niezły wynik:-)
MM - 2013-11-21, 20:21

A moja Stepway 1,5 dci na dystansie 150 km na trasie z Wrocławia w kierunku Poznania przy jeździe zgodnie z przepisami - max 90 km/h - spalała 3,8 l/100 km. Warunki drogowe idealne, temperatura powietrza +10 °C, żadnego wyprzedzania, żadnego gwałtownego hamowania, opony zimowe: efektywność paliwowa E. I tu ciekawostka: śr. prędkość przejazdu 70,2 km/h.

No, ale to były warunki prawie laboratoryjne. Rzeczywistość po 16 tys. przejechanych kilometrów i 24 tankowaniach to 5,39 l/100 km.

radzio - 2013-11-21, 21:26

MM napisał/a:
Rzeczywistość po 16 tys. przejechanych kilometrów i 24 tankowaniach to 5,39 l/100 km.

Dużo. W moim TCe 90 po 8 tysiącach km zaledwie litr więcej na setkę.

Cav - 2013-11-21, 22:26

Też przy jeździe laboratoryjnej masz te 6 l średnio w benzyniaku?
radzio - 2013-11-21, 22:57

Raczej normalnej, nie laboratoryjnej. Jak trzeba to wyprzedzam, czasami wdepnę mocniej gaz, czasami zahamuję gwałtownie, radio gra non stop. Przy jeździe na światłach dziennych rzeczywiste spalanie wychodziło ok 6,2-6,3l, teraz praktycznie nie jeżdżę na dziennych tylko na mijania i spalanie chyba wzrośnie o 0,2 litra. Zobaczymy po zimie, jak wpłynie ona na zużycie paliwa. W okresie letnim te 6 litrów dało się osiągnąć.
Cav - 2013-11-21, 23:16

Jak CZASEM wdepniesz gaz, to blisko tego laboratorium.....
pikn1k - 2013-11-22, 21:17

radzio napisał/a:

Dużo. W moim TCe 90 po 8 tysiącach km zaledwie litr więcej na setkę.

Potwierdzam, po cirka 8kkm w Stepwayce Tce mojej kobity też średnio 6,1l na 100km.
Jazda głównie miejska.

słoń - 2013-11-22, 21:36

podajecie wyniki z wyświetlacza komputera czy realne obliczenia z dystrybutora??Ja uważam,że te wyniki wedle kompa to między bajki można włożyć
carolinus - 2013-11-22, 21:52

@słoń

Nie wiem jak koledzy wyżej - ale ja w swoim opisie podaję zawsze to co obliczyłem i często to co podaje komputerek pokładowy.
Zwykle w moim przypadku komputer pokazuje spalanie mniejsze o blisko 0,5L /100 w stosunku do tego co wynika z obliczeń. Czasem różnica była mniejsza, czasem większa.

Oczywiście obliczenia też są obarczone znacznym błędem.

Zaliczyłem niedawno 10 tankowanie od dnia zakupu
- tym razem niecałe 47 (46,75) litrów ON na 952 przejechane kilometry.


Bardzo dużo zależy od stylu jazdy oraz od konkretnego egzemplarza auta/silnika.
pozdrawiam, c.

[edit]
9900km przejechane od dnia zakupu - nadal bardzo zadowolony jestem z mojego logana :)

radzio - 2013-11-22, 22:12

słoń napisał/a:
podajecie wyniki z wyświetlacza komputera czy realne obliczenia z dystrybutora??Ja uważam,że te wyniki wedle kompa to między bajki można włożyć

Ja realne z dystrybutora. Komputer pokazuje 5.9 a z dystrybutora wychodzi 6.3. Chociaż czy dystrybutora też nie należy włożyć między bajki, skoro tuż po zapaleniu rezerwy wchodzi mi ponad 50 litrów do baku (do pierwszego odbicia)?

jurek - 2013-11-22, 22:40

Między bajki może nie. Błędy są w obie strony. U mnie realne 0,3 l mniejsze niż na zegarze. Jak nie wyjezdzam to zawsze ten sam dystrybutor, więc dość miarodajne. pozdr
laisar - 2013-11-23, 01:32

jurek napisał/a:
zawsze ten sam dystrybutor, więc dość miarodajne

Niezbyt - dokładność dystrybutorów to 0,25 litra, a tankowanie "do odbicia" to w najlepszym przypadku kolejne 0,5 l... Czyli wg metody "do pełna/do pełna" można zmierzyć zużycie paliwa co najwyżej co do litra - wszelkie cyfry po przecinku biorą się zupełnie z kosmosu.

zorkadar - 2013-11-23, 04:12

Mi ostatnio po mieście według komputera wyszło 9.2 a do pierwszego odbicia na dystrybutorze 9.8 ,ciekawe które wskazanie bardziej realne?
laisar - 2013-11-23, 09:30

zorkadar napisał/a:
które wskazanie bardziej realne?

Pośrednie.

Marmach - 2013-11-23, 12:34

Ja mam średnią z kilkunastu tankowań równą 5,68l/100km. Takie spalanie licznik pokazuje mi tylko podczas jazdy w mieście, podczas gdy średnia jest głównie z tras i jazdy podmiejskiej :)

Niemniej dopuszczam możliwość, że dokładność dystrybutorów jest dokładna na niekorzyść klienta.

trybik - 2013-11-23, 18:58

trasa Białystok - Modlin i z powrotem łącznie 431 km tankowanie do pierwszego odbicia przed jazdą i po raczej 90% trasa styl emerycki nie więcej jak 90km/h w aucie 2 osoby potem 3 , licząc matematycznie dokker 1,6 spalił 6,8 l/100 PB
w poniedziałek ponownie taka trasa sprawdzę wynik
myślę że jak na nowy nie ułożony silnik to spoko wynik

trybik - 2013-11-23, 19:04

może się mylę ale gdy ktoś przed wami zatankował to w przewodzie od pistoletu do tankowania zostaje się paliwo nigdy nie wlejecie wszystkiego a liczydło liczy od zera więc ktoś mocny z matematyki posługując się wzorem walca wyliczy ile paliwa mamy za darmo :-D
na bank paliwo zostaje w przewodzie

BoloSr - 2013-11-23, 19:05

U mnie spalanie w mieście to 7.5 i zastanawiam się czy to tak ma być ??? czy coś z autem nie tak :(
d3mol3k - 2013-11-23, 19:22

trybik napisał/a:
może się mylę ale gdy ktoś przed wami zatankował to w przewodzie od pistoletu do tankowania zostaje się paliwo nigdy nie wlejecie wszystkiego a liczydło liczy od zera więc ktoś mocny z matematyki posługując się wzorem walca wyliczy ile paliwa mamy za darmo :-D
na bank paliwo zostaje w przewodzie

Ale pamiętaj że Twoje po twoim tankowaniu także zostaje :-) więc wychodzi na równo. Niczego nie masz więcej. Bo jak jednego masz więcej to drugiego masz tyle samo mniej.

@BoloSr - masz może za ciężką nogę ;-) choć muszę przyznać że Twój wynik jest arcy ciekawy - tyle paliła moja poprzednia meriva 1.6 16v w benzynce. Choć musze przyznać że to Twoje miasto to chyba takie lekko górzyste jest o ile pamiętam

Karenzo - 2013-11-23, 19:22

trybik napisał/a:
może się mylę ale gdy ktoś przed wami zatankował to w przewodzie od pistoletu do tankowania zostaje się paliwo nigdy nie wlejecie wszystkiego a liczydło liczy od zera więc ktoś mocny z matematyki posługując się wzorem walca wyliczy ile paliwa mamy za darmo :-D
na bank paliwo zostaje w przewodzie

nie ma za darmo bo potem nasze paliwo zostaję w wężu , jedyny sposób na jego wykorzystanie do dystrybutor z blokadą np do 100 zł a potem można spuszczać z węża te paliwo

pluto - 2013-11-23, 19:32

BoloSr napisał/a:
U mnie spalanie w mieście to 7.5 i zastanawiam się czy to tak ma być ??? czy coś z autem nie tak :(


Faktycznie dużo, ja przy tym samym silniku przy teraźniejszej pogodzie przy jeździe 100 % w mieście mam wg. komputera 4,6. Kolega "boboo" w Logdy ma średnią 4,2 wiec można. Chyba że to przez styl jazdy bo wiem ze swojego doświadczenia że i 6-7 litrów też da się uzyskać ;-)

BoloSr - 2013-11-23, 19:38

pluto napisał/a:
BoloSr napisał/a:
U mnie spalanie w mieście to 7.5 i zastanawiam się czy to tak ma być ??? czy coś z autem nie tak :(


Faktycznie dużo, ja przy tym samym silniku przy teraźniejszej pogodzie przy jeździe 100 % w mieście mam wg. komputera 4,5. Kolega "boboo" w Logdy ma średnią 4,2 wiec można. Chyba że to przez styl jazdy bo wiem ze swojego doświadczenia że i 6-7 litrów też da się uzyskać ;-)


twoje spalanie to wogole jakieś dziwne :(
ino teraz jak jeżdżę to jest tak ze rano robię jakieś 12 km do roboty w tym mam 2 postoje po 5 minut a z powrotem jest jakieś 5 km wiec dużo km nie ma :(

d3mol3k napisał/a:
@BoloSr - masz może za ciężką nogę ;-) choć muszę przyznać że Twój wynik jest arcy ciekawy - tyle paliła moja poprzednia meriva 1.6 16v w benzynce. Choć musze przyznać że to Twoje miasto to chyba takie lekko górzyste jest o ile pamiętam


ino więcej skrzyżowań niż km pokonuje możne to jest to :)

d3mol3k - 2013-11-23, 19:41

- no jak się stoi z włączonym silnikiem 2 x 5 min to i spalanie jest takie jakie masz ;-)
BoloSr - 2013-11-23, 19:42

d3mol3k napisał/a:
- no jak się stoi z włączonym silnikiem 2 x 5 min to i spalanie jest takie jakie masz ;-)


tzn ze mam na te 5 minut wyłączać silnik ???

TD Pedro - 2013-11-23, 19:46

BoloSr napisał/a:
mam na te 5 minut wyłączać silnik

MSZ zdecydowane TAK

BoloSr - 2013-11-23, 19:49

TD Pedro napisał/a:
BoloSr napisał/a:
mam na te 5 minut wyłączać silnik

MSZ zdecydowane TAK


skoro tak mówicie to tak będę robił i zobaczymy jak to wpłynie na spalanie :)

TD Pedro - 2013-11-23, 19:52

nie oczekuj, że gwałtownie Ci spadnie ale sam policz: średnio ok. 15' dziennie x ilość dni a wyjdzie kilka godzin w skali miesiąca co nawet przy pracy silnika na biegu jałowym (na postoju) coś tam zaoszczędzi...
BoloSr - 2013-11-23, 19:55

TD Pedro napisał/a:
nie oczekuj, że gwałtownie Ci spadnie ale sam policz: średnio ok. 15' dziennie x ilość dni a wyjdzie kilka godzin w skali miesiąca co nawet przy pracy silnika na biegu jałowym (na postoju) coś tam zaoszczędzi...


no w sumie racja :) coś tez mi się obiło o uszy ze na postoju to trochę to wcina

d3mol3k - 2013-11-23, 20:35

oczywiście z górki zjeżdżasz na biegu a nie na luzie :-P
BoloSr - 2013-11-23, 20:57

d3mol3k napisał/a:
oczywiście z górki zjeżdżasz na biegu a nie na luzie :-P


Jazdy na luzie nie stosuje.

pluto - 2013-11-23, 21:11

BoloSr napisał/a:


twoje spalanie to wogole jakieś dziwne :(

Nie dziwne tylko rzeczywiste :lol:
Wystarczy trochę poćwiczyć techniki jazdy i nic trudnego. Moja profesja zawodowa wymaga ciągłego doskonalenia technik jazdy min. poprzez liczne kursy które z pasją 2-3 razy w roku pochłaniam. Ostatnie szkolenie odbyłem kilka tygodni temu i zdecydowania polecam wszystkim - TO NAPRAWDĘ DAJE OGROMNE REZULTATY.
Poniżej przedstawiam moje aktualne wskazania komputera - jazda 100 % w mieście (teren zabudowany).

Przejechane 598,7 km,
spalone 27,6 l ON,
średnie spalania 4,6 l/100km
średnia prędkość 38,7 km/h
tankowanie za 519 km (wg. wskaźnika pół zbiornika paliwa)

CZYLI MOŻNA

Jak by ktoś był w okolicach Zielonej Góry to zapraszam a pokaże pewne triki aby jazda z jednej strony bezpieczna a z drugiej niosła radość zarówno dla ducha jak i kieszeni ;-) .

Pozdrawiam wszystkich

BoloSr - 2013-11-23, 21:21

pluto napisał/a:
BoloSr napisał/a:


twoje spalanie to wogole jakieś dziwne :(

Nie dziwne tylko rzeczywiste :lol:
Wystarczy trochę poćwiczyć techniki jazdy i nic trudnego. Moja profesja zawodowa wymaga ciągłego doskonalenia technik jazdy min. poprzez liczne kursy które z pasją 2-3 razy w roku pochłaniam. Ostatnie szkolenie odbyłem kilka tygodni temu i zdecydowania polecam wszystkim - TO NAPRAWDĘ DAJE OGROMNE REZULTATY.
Poniżej przedstawiam moje aktualne wskazania komputera - jazda 100 % w mieście (teren zabudowany).

Przejechane 598,7 km,
spalone 27,6 l ON,
średnie spalania 4,6 l/100km
średnia prędkość 38,7 km/h
tankowanie za 519 km (wg. wskaźnika pół zbiornika paliwa)

CZYLI MOŻNA

Jak by ktoś był w okolicach Zielonej Góry to zapraszam a pokaże pewne triki aby jazda z jednej strony bezpieczna a z drugiej niosła radość zarówno dla ducha jak i kieszeni ;-) .

Pozdrawiam wszystkich



Szacun :)

Cav - 2013-11-24, 08:28

[quote="pluto"]
BoloSr napisał/a:

Poniżej przedstawiam moje aktualne wskazania komputera - jazda 100 % w mieście (teren zabudowany).

Przejechane 598,7 km,
spalone 27,6 l ON,
średnie spalania 4,6 l/100km
średnia prędkość 38,7 km/h
tankowanie za 519 km (wg. wskaźnika pół zbiornika paliwa)

CZYLI MOŻNA

Jak by ktoś był w okolicach Zielonej Góry to zapraszam a pokaże pewne triki aby jazda z jednej strony bezpieczna a z drugiej niosła radość zarówno dla ducha jak i kieszeni ;-) .


Zależy co komu sprawia radość, styl jazd econo wyklucza radość z jazdy samochodem.
I choć jestem poznaniakiem, to oszczędności nie są w stanie takiej radości wywołać.
Raz próbowałem poprzednim autem jechać na zużycie, co prawda udało się w granicach 4 l, ale na dłuższą metę, to męczarnia a nie jazda.

Normalnie ciężki Duster (zwłaszcza mój 4x4) będzie pewnie średnio palił minimum 7-8 l, a nie w okolicach 4,5 l.

Zresztą jak Ci się udaje średnia 40 km/h, to miasto musi być totalnie niepokorkowane, więc to mało miarodajny przykład.

pluto - 2013-11-24, 09:26

Fakt Zielona Góra to nie Poznań ale jest zakorkowane szczególnie teraz przy występujących remontach głównych ulic w mieście.
Odnośnie stylu jazdy to takie stwierdzenia są typowe dla osób totalnie nie znających się na technikach jazdy, myślących w pewnych "stereotypach" że oszczędną jazda to brak radości jazdy, to styl emeryci czy też męczarnią - nic bardziej mylnego :-D
To szybkie osiągnięcie wymaganej prędkości jazdy (wolne i długie rozpędzenie pojazdu to większe zużycie paliwa), to przewidywanie za kółkiem (wolę nadłożyć 2-4 km niż stać w korku), to dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków na drodze, to wyłączenie silnika nawet na krótkich postojach (np. przed przejazdami kolejowymi) ... itd itp :mrgreen:
Życzę dużo zadowolenia z jazdy i więcej pokory dla własnych umiejętności. ;-)

Cav - 2013-11-24, 10:19

Wbrew temu co Ci się wydaje wiem jakie są zasady jazdy ekonomicznej.
I nie ma nic za darmo, oszczędności są kosztem braku przyjemności z jazd, albo ich nie ma po prostu.
Co z tego, że ze świateł się w miarę szybko rozpędzisz do jakichś śmiesznych prędkości, jak później zamiast myśleć jak wyprzedzić kogoś blokującego Ci drogę, myślisz co zrobić, żeby nie musieć dotykać hamulca (a w konsekwencji później i gazu)?

Nie ma bata, przy dynamicznej jeździe MUSISZ dość często używać i gazu i hamulca (im częściej tym jazda bardziej dynamiczna z reguły), i to nie w momencie rozpędzania się, tylko właśnie w normalnym ruchu.
A to się wyklucza z oszczędnościami.

Zupełnie inną sprawą jest czy jazda dynamiczna ma sens ekonomiczny (zazwyczaj nie ma), skoro może się zdarzyć, że staniesz na tych samych światłach niż gdybyś chwilę wcześniej nie wyprzedzał, a paliwa nie oszczędziłeś.
Ale zdarza się też odwrotnie, a przynajmniej cieszysz się jazdą i nie blokujesz innych na ślamazarnych dobiegach do świateł.

Więc albo, albo, złote środki nie istnieją.

wox - 2013-11-24, 19:41

To ja wyłożę łopatologicznie efekty ecojazdy na przykładzie mojego Scenica: po przejechaniu prawie 65 tys. km na samym paliwie zaoszczędziłem 7,5 tys. zł w porównaniu z przeciętnym kierowcą tej marki, modelu i silnika. Do kosztów (a właściwie do ich braku) doliczyć należy np. brak wymiany klocków hamulcowych; silnik nie jest katowany bo max moment obrotowym jest przy 2250 obr/min (a wysoki od 1700 obr/min).
Cav - 2013-11-24, 19:53

Ale nikt nie mówił, ze ecojazda nie przynosi oszczędności.
Przynosi.
Trzeba tylko mieć świadomość, że się przeszkadza na drodze inym użytkownikom ruchu i choćby STARAĆ się to minimalizować.

Nie każdy jeździ samochodem w celu jak najtańszego przemieszczania się, dla mnie np. wystarczające eco i econo to przesiadka z Lancii, do palącego o połowę mniej Dustera pędzonego dieslem, jakbym jeszcze w nim miał planować maksymalne duszenie zużycia paliwa, to już bym wolał się na podróże Pendolino, czy innym Flirtem wybierać. ;-)

wieza - 2013-11-24, 19:54

pluto napisał/a:
BoloSr napisał/a:


twoje spalanie to wogole jakieś dziwne :(

Nie dziwne tylko rzeczywiste :lol:
Wystarczy trochę poćwiczyć techniki jazdy i nic trudnego. Moja profesja zawodowa wymaga ciągłego doskonalenia technik jazdy min. poprzez liczne kursy które z pasją 2-3 razy w roku pochłaniam. Ostatnie szkolenie odbyłem kilka tygodni temu i zdecydowania polecam wszystkim - TO NAPRAWDĘ DAJE OGROMNE REZULTATY.
Poniżej przedstawiam moje aktualne wskazania komputera - jazda 100 % w mieście (teren zabudowany).

Przejechane 598,7 km,
spalone 27,6 l ON,
średnie spalania 4,6 l/100km
średnia prędkość 38,7 km/h
tankowanie za 519 km (wg. wskaźnika pół zbiornika paliwa)

CZYLI MOŻNA

Jak by ktoś był w okolicach Zielonej Góry to zapraszam a pokaże pewne triki aby jazda z jednej strony bezpieczna a z drugiej niosła radość zarówno dla ducha jak i kieszeni ;-) .

Pozdrawiam wszystkich


Pluto super :) można można ja w mojej mcv wykręciłem srednie 2,9l :)

boboo - 2013-11-24, 20:10

Cav napisał/a:
Zależy co komu sprawia radość, styl jazd econo wyklucza radość z jazdy samochodem

Piszesz to tak ogólnie, czy o sobie?

wieza - 2013-11-24, 20:24

CAV ale Eco nie znaczy ze komuś przeszkadzasz bo wnioskuje teraz ze każdy kierowca przeszkadza który jedzie wolniej niż Ty ;)
kali - 2013-11-24, 21:21

Jakby nie patrzeć to ten samochód nie jest oszczędny inne nowsze konstrukcje są pod tym względem bardziej żwawe i oszczędne. Oczywiście można uzyskać niskie spalanie, ale trzeba się mocno starać.
Mój logan 1,4 przy jeździe autostradowej przy pedale wciśniętym w podłogę spala 13 l/100km rozwijając 160-170 licznikowo według GPS troskę mniej. Po mieście chcąc jeździć dynamicznie i być pierwszym na skrzyżowaniu trzeba wlać 10 l/100km. Jak się troskę odpuści to 8,5l jadąc delikatnie jakieś 7,5l uprawiają totalny PSJ można w mieście uzyskać 6,5-7l. Bez klimy i gasząc go na czerwonym świetle. Po włączeniu klimy czuję się w tym samochodzie jakbym miał nie do końca spuszczony ręczny.

Cav - 2013-11-24, 23:55

wieza napisał/a:
CAV ale Eco nie znaczy ze komuś przeszkadzasz bo wnioskuje teraz ze każdy kierowca przeszkadza który jedzie wolniej niż Ty ;)


Niestety, często znaczy, takie są skutki, których się uniknąć nie da.
Choć oczywiście rozumiem powody kierujące ludźmi którzy próbują jeździć oszczędnie.
Prośba jest tylko o zrozumienie również drugiej strony. ;-)

d3mol3k - 2013-11-30, 20:11

A to ja dorzucę swoje wyniki z dnia dzisiejszego:
trasa Szczecin - Koszalin - Szczecin (Loganem) przejechane coś koło 340 km, średnia prędkość 67,7 - wyszło (komputerowo oczywiście) średnie 3,6 l/100 km:

TD Pedro - 2013-12-01, 00:16

d3mol3k napisał/a:
średnie 3,6 l/100 km:
Loganem czy Dokkerem?
corrado - 2013-12-01, 00:52

WOW! :shock:
d3mol3k - 2013-12-01, 10:25

@TD Pedro :-P Loganem (co widać po desce rozdzielczej - bez złośliwości i uszczypliwości z mojej strony).

Dodałem info o modelu w poście powyżej.

Cav - 2013-12-01, 10:46

Widać dla kogoś kto wie jak wygląda wersja w Loganie i/lub w Dokkerze.
TD Pedro - 2013-12-01, 15:08

d3mol3k napisał/a:
Loganem (co widać po desce rozdzielczej

- podepnę się pod post kol. Cav...
- również nie wiem jak wygląda deska w Dokkerze :oops: :lol: ...

d3mol3k napisał/a:
bez złośliwości i uszczypliwości z mojej strony).

- nie traktuję tego ani jako złośliwość ani jako uszczypliwość, aż taki drażliwy nie jestem :lol: a wynik nawet jeżeli to był Logan, też budzi respekt... :-)

d3mol3k - 2013-12-01, 15:26

No to proszę - znalazłem w sieci takie oto zdjęcie tablicy wskaźników Dokker/Lodgy/Sandero2/Logan2 - jeśli się mylę proszę o poprawienie.



Co do samego spalania - to też jestem mile nim zaskoczony - opony dębica frigo2, wiatr słaby deszcz siąpił w obie strony. W drodze powrotnej (ciemno, mokro) trzymałem się ciężarówki która leciała moje licznikowe 90-95 km/h.

Kilkanaście dni wcześniej leciałem Szczecin - Poznań - Szczecin S3 + A2/A2+S11+24+S3 spalanie zamknęło się wynikiem 4,7 przy średniej 88 km/h. Co prawda podczas jazdy tam (Poznań) podczas deszczu i pod wiatr przy prędkości licznikowej 115/120 km/h średnie urosło w krótkim czasie do 5,4. Tu założone oponki letnie Kingstar.

BoloSr - 2013-12-02, 14:23

d3mol3k napisał/a:
A to ja dorzucę swoje wyniki z dnia dzisiejszego:
trasa Szczecin - Koszalin - Szczecin (Loganem) przejechane coś koło 340 km, średnia prędkość 67,7 - wyszło (komputerowo oczywiście) średnie 3,6 l/100 km:
Obrazek

To szacun mi na takiej trasie Duster pali około 6 :):)

Cav - 2013-12-02, 19:05

A też jedziesz 90-tką?
Szczerze podziwiam ludzi, którzy mają tyle cierpliwości - ja bym pewnie zasnął po 100 km i podróż zakończył na jakimś drzewie....

d3mol3k - 2013-12-02, 20:10

Szczerze podziwiasz? Zastanawiam się jak szybko polskimi drogami Ty jeździsz? Obserwuję ludzi jeżdżących krajówkami i coraz rzadziej widuję ludzi jeżdżących więcej niż moje 110 licznikowe. I o ile jesteś szybciej na miejscu ode mnie? Niewiele - gubi nas pośpiech. Zresztą daleko szukać - ta sama trasa miejsce gdzieś pomiędzy Rymaniem a Płotami samochód wypadł z drogi (nie wnikam co jak bo mnie tam nie było) ale pogoda nie nastrajała do szybkiej jazdy. Po wyjeździe z Koszalina do zjazdu na Białogard wyprzedał po jednym samochodzie passat z dużą przyczepką stworzył kilka ciekawych - groźnych sytuacji dla nadjeżdżających z naprzeciwka dużo aut nie wyprzedził mijałem go kiedy skręcał jako jeden z wielu w stronę Białogardu jeden z wielu których udało mu się wyprzedzić.

Nie neguję szybkiej jazdy - ale niech będzie to jazda z głową. Ciekawe że zaraz za granica polsko-niemieck jkos każdy polski kierowca potrafi jeździć przepisowo tu sie jakoś w Polsce nie da się :-P .

Inny przykład też z tej sobotniej jazdy leciała dość szybko Vectra B (szybciej od moich 100 licznikowych poleciała po podwójnej (kit z tym prosta była się dziwię (tej podwójnej ciągłej oczywiście) Kilka kilometrów dalej stoi na poboczu bo się kieorwcy i pasażerce zapalic chciało :-) .

A tym czasem pozdrawiam kierowców ciężarówek którzy jadą moja przepisową prędkością nie zmuszając mnie do ich wyprzedzania kiedy jadę sobie spokojnie.

W loganie jest po prostu najsłabsza jednostka diesla - turystyczna 68 KM :-)

BoloSr napisał/a:

To szacun mi na takiej trasie Duster pali około 6 :):)

@BoloSr - ten wynik jest także zaskakujący dla mnie. Na razie jednak pozostanę przy realnym na trasie 850 km Szczecin - Wola Okrzejska i prawie Żyrardów - ze średnim 5.10 l/100 km eSkami i Autostradami. Liczę że podczas tej jazdy w Twoje rejony autko realnie spaliło coś koło 4 literków.
Twoje 6 komputerowe czy realne? Pamiętaj że Twoja daćka trochę większa i silniczek większy i oponki szersze.

carolinus - 2013-12-02, 21:45

@d3mol3k

- ja tylko raz widziałem na komputerku 3.7 :) w wakacje :P
Jazda poniżej 80 licznikowych (z tym że w górach)
- drogi zakrętaśne i wąskie - co nie nastrajało do próby wyprzedzania "turystyczną" jednostką 68KM*

*68KM
- czasem mam wrażenie że połowa z tych moich koników jest już na zasłużonej emeryturze (choć mekintosz twierdził że mój logan zbierał się w miarę przyzwoicie)

Przy jeździe w korku nie ma to znaczenia - nie trąbią na mnie jak ruszam spod świateł więc chyba nie ma tragedii z ruszaniem:)

Ostatnio jazda około 46-55km codziennie przy czym połowa to niby trasa a połowa w korkach.
Komputer pokazuje od 4.6 do 4.9 a zużycie liczone od tankowania do tankowania około 5.0
Jazda dość ... hmm... jak to w korku :)

Na trasie licznikowe 120km/h na 4km odcinku S.., kolejne 9km na 2 pasmówce ~100 licznikowe.
10-15 km w zależności od korĸów i prób objechania tychże: 10-30km/h (licznikowe)

Najkrótsza droga w jedną stronę do pracy: 23,8km - przy próbach objechania korków zdarzyło się i 35 :)
Czas jazdy bardzo podobnie więc chyba średnio się kalkuluje jeździć objazdami...

pozdrawiam, c.

Piotrek721015 - 2013-12-03, 05:53

d3mol3k napisał/a:
trasa miejsce gdzieś pomiędzy Rymaniem a Płotami samochód wypadł z drogi

Wyprzedzał na "trzeciego" i się nie zmieścił. Wszyscy wyszli cało ze zdarzenia, tylko trochę poobijani.

BoloSr - 2013-12-03, 06:57

d3mol3k napisał/a:
Szczerze podziwiasz? Zastanawiam się jak szybko polskimi drogami Ty jeździsz? Obserwuję ludzi jeżdżących krajówkami i coraz rzadziej widuję ludzi jeżdżących więcej niż moje 110 licznikowe. I o ile jesteś szybciej na miejscu ode mnie? Niewiele - gubi nas pośpiech. Zresztą daleko szukać - ta sama trasa miejsce gdzieś pomiędzy Rymaniem a Płotami samochód wypadł z drogi (nie wnikam co jak bo mnie tam nie było) ale pogoda nie nastrajała do szybkiej jazdy. Po wyjeździe z Koszalina do zjazdu na Białogard wyprzedał po jednym samochodzie passat z dużą przyczepką stworzył kilka ciekawych - groźnych sytuacji dla nadjeżdżających z naprzeciwka dużo aut nie wyprzedził mijałem go kiedy skręcał jako jeden z wielu w stronę Białogardu jeden z wielu których udało mu się wyprzedzić.

Nie neguję szybkiej jazdy - ale niech będzie to jazda z głową. Ciekawe że zaraz za granica polsko-niemieck jkos każdy polski kierowca potrafi jeździć przepisowo tu sie jakoś w Polsce nie da się :-P .

Inny przykład też z tej sobotniej jazdy leciała dość szybko Vectra B (szybciej od moich 100 licznikowych poleciała po podwójnej (kit z tym prosta była się dziwię (tej podwójnej ciągłej oczywiście) Kilka kilometrów dalej stoi na poboczu bo się kieorwcy i pasażerce zapalic chciało :-) .

A tym czasem pozdrawiam kierowców ciężarówek którzy jadą moja przepisową prędkością nie zmuszając mnie do ich wyprzedzania kiedy jadę sobie spokojnie.

W loganie jest po prostu najsłabsza jednostka diesla - turystyczna 68 KM :-)

BoloSr napisał/a:

To szacun mi na takiej trasie Duster pali około 6 :):)

@BoloSr - ten wynik jest także zaskakujący dla mnie. Na razie jednak pozostanę przy realnym na trasie 850 km Szczecin - Wola Okrzejska i prawie Żyrardów - ze średnim 5.10 l/100 km eSkami i Autostradami. Liczę że podczas tej jazdy w Twoje rejony autko realnie spaliło coś koło 4 literków.
Twoje 6 komputerowe czy realne? Pamiętaj że Twoja daćka trochę większa i silniczek większy i oponki szersze.


oczywiście że mówię o spalaniu realnym a nie wirtualnym :)

wieza - 2013-12-03, 09:22

CAV - wychodzi na to, że z Ciebie jest diabeł na drodze... ps tak jak kolega napisał szybciej nie znaczy bezpieczniej, i że dojedziesz znacznie szybciej do celu, ja jak jadę w trasę to mi się nie śpieszy nigdzie i jestem w stanie zaplanować podróż na dużych dystansach i się nie spóźniam :)
ps, a może Cav powinieneś po ścigać się na torze ;)

d3mol3k - 2013-12-03, 17:44

@Piotrek721015 - mam nadzieję że nie była to ciemna Skoda Octavia?
@BoloSr - to dobry wynik jest się mi się zdaje :-) . Tak jak napisałem szerszy, cięższy więcej KM lekko cięższa noga od mojej. Z drugiej strony to jest tylko jakieś 1,5 - 2 literków więcej.
@wieża - Cav nie jest zapewne diabłem na drodze może lubi zapie.... ;-) a może nie poznał szybszego od siebie jadącego naprzeciwka? Czego oczywiście nie życzę koledze Cav. Czasami sam lubię sobie depnąć o ile powala na to droga. Ale skoro rząd samochodów przede mną leci sobie spokojnie te 15 km/więcej niż przepisy pozwalają to czy usze zaraz jechać szybciej i psuć ten spokojnie jadący sznur? Chyba nie.

Cav - 2013-12-03, 18:40

Problem w tym, że jazda w tempie TIR-a, to jest zazwyczaj MNIEJ niż przepisy pozwalają, a nie 15 więcej, bo TIR-y mają ograniczniki.
No i bez jaj, wyzywanie kogoś kto nie lubi jechać osobówką jak TIR-em od diabłów i proponowanie wyścigów, to są jakieś żarty.

Proponuję nie postrzegać świata przez swój punkt widzenia (nie trzeba było kupować dużego klocka z najsłabszym silnikiem).
80-tką to się jeździło w latach 70-tych, bo tylko na to pozwalały samochody.

I nie utrwalać wizerunku kierowcy Dacii, w obowiązkowym kapeluszu i z przerażeniem w oczach, że ktoś każe NORMALNIE jechać drogą.....
Pozostawny ten wizerunek Skodowcom.

d3mol3k - 2013-12-03, 18:53

@Cav - ograniczniki w tirach - hahahaha - tu jest Polska tu ograniczniki nie działają.
Przyznam się że kiedy zjechałem na obwodnicę Nowogardu trochę ciężej się jechało ciężarówką. Teoretycznie wiem e powinny jechać max 90 no chyba że wozi ADRy to 85. A ogólnie w Polsce ciężarówki mogą po za obszarem zabudowanym walić 70 km/h.

A na marginesie Cav - może to ja bym był uczestnikiem tego wydarzenia co opisał Piotrek721015. Jeśłi mnie wyprzedzał gdzieś za Koszalinem - to ja wygrałem byłem pierwszy ;-) i co najważniejsze cały.

Ale jak napisałem sybko też czasami lubię pojeździć jednak na krajówkach ze względu na ich stan wolę raczej gdzieś na granicy przepisów.

No dobra ja milknę w tym temacie - chwalcie się swoimi osiągami i jak je osiągnęliście.

Cav - 2013-12-03, 18:55

W przeważającej większości jednak działają, niestety.
Najlepszy dowód masz na autostradzie, jak dwa TIR-y zaczynają się wyprzedzać, trwa to latami, właśnie ze względu na ograniczniki.

Wyjątek to ruskie ciężarówki.

MCV - 2013-12-03, 23:22

Zgadzam się z kolegą.

W zeszły piątek tankowałem na Orlenie w Katowicach przy Roździeńskiego. Auto słabe, a w sobotę rano problemy z odpaleniem. Podczas sobotnich zakupów zatankowałem do pełna na Auchan i problemy zniknęły. Może jeszcze nie mieli zimowego paliwa na Orlenie (na Auchan jest naklejka informująca, że paliwo jest zimowe). W benzynie nadal nie wierzę w zauważalne różnice w dynamice i spalaniu, jednak od kiedy dołączył diesel, na własnej skórze przekonuję się o różnicy w paliwie.

Piotrek721015 - 2013-12-04, 05:19

Cytat:
d3mol3k@Piotrek721015 - mam nadzieję że nie była to ciemna Skoda Octavia?


Odcinek Żabowo-Pniewo jest bardzo wypadko- i kolizjogenny. W tym dniu były trzy zdarzenia drogowe, w tym dwa wymuszenia- wyprzedzania na trzeciego. Z każdego ludzie wychodzili żywi, aut nie pamiętam. Praktyczne codzienne coś się rozbija. Za dużo tego by spamiętać auta. Co do skody nie pamiętam. Sorry. :oops:

Ptah - 2013-12-11, 02:41

Naszło mnie na podsumowanie zużycia paliwa.
Przejechane - 11320 km
Tankowałem 16 razy łącznie - 615,8 l ON
Średnie spalanie wychodzi ok – 5,4 l / 100 km
Miasto/Trasa – 60/40
Nie uwzględnione jest oczywiście pierwsze tankowanie zaraz po wyjechaniu z salonu
(Pełny zbiornik do pierwszego odbicia)

rottweiler - 2013-12-15, 14:28

czy ktoś już testował nowego Dustera 1.2Tce jakie ma spalanie?
Karenzo - 2013-12-16, 00:56

Przegoniłem dastera autostradami i cały bak lpg pochłania w 250 km normalnie 350
gaz fabryka , nawet nie przeliczałem ile to jest żeby nie psuć sobie humoru
prędkość : ile fabryka dała cały czas +140 czasem nawet 180 jak z górki :lol:
opony terenowe totalnie nie do jazdy
4 pasażerów + cały bagażnika

Wine za to ponosi żona , zwykle jeździłem do tylu aż narzekała że za głośno i mam zwolnić a skoro auto się mocno wygłuszyło to tylko raz narzekała przy 170 jak wiał mocny wiatr :-o

Cav - 2013-12-16, 07:23

To jakaś nowa jednostka spalania, 250km/bak lpg?
TD Pedro - 2013-12-16, 10:59

Cav napisał/a:
To jakaś nowa jednostka spalania, 250km/bak lpg?

dobre... :mrgreen:

Karenzo - 2013-12-16, 14:34

tak nowa . dla was przeliczenie 13,6 l LPG na 100 km
bo bak jest 42 l a że spalić można 80 % czyli ok. 34 l

TD Pedro - 2013-12-16, 16:01

Karenzo napisał/a:
tak nowa

nie ma się co irytować :-P ...
tak podany wynik
Karenzo napisał/a:
dla was przeliczenie 13,6 l LPG na 100 km


lepiej informuje, niż szukanie po archiwalnych postach danych dot. pojemności zbiornika LPG w Twoim Dusterze... (zapewne wiesz, że w Dusterach są montowane zbiorniki LPG o różnych pojemnościach),

Karenzo - 2013-12-16, 23:13

tego nie wdziałem że w seryjnym gazie montuje się różne pojemniki gazowe
ale to chyba nie możliwe każdy z fabryki ma 42 l

wolant - 2013-12-17, 09:13

Boogie napisał/a:
Na różnych stacjach, różnych koncernów tankowałem i zawsze tak samo. Komputer zawyża.

Zgadza się, ja mam tak samo u mnie wlewa się zawsze o kilka litrów mniej niż to co pokazuje komputer. Sprawdzane wielokrotnie na różnych stajach. W efekcie spalenie wychodzi o ok. 0.5 l/100 km mniejsze niż pokazane przez komputer. Widzę, że te zawyżanie spalania przez komputer to mankament daćkowych komputerów.

alcio - 2013-12-17, 20:06
Temat postu: dokker 1,6 84km
trzeci tydzień jak go mam i około 6,000 przelotu, głównie autostrady, prędkość (pierwsze 2500) 100km/h - spalanie 7,1 do 7,3, dalszy przebieg a więc po przekroczeniu 2500, prędkość 120km/h - spalanie 7,8. to na tyle.
TD Pedro - 2013-12-18, 00:02

Karenzo napisał/a:
tego nie wdziałem że w seryjnym gazie montuje się różne pojemniki gazowe

- gdyby ten post był umieszczony w temacie "Fabryczny LPG" to pewnie Twoje zdziwienie byłoby bardziej zasadne, chociaż m.in. MSZ podawanie zużycia w l/100 km jest bardziej obrazowe niż w km/bak...

- chociaż w tym przypadku
Karenzo napisał/a:
nawet nie przeliczałem ile to jest żeby nie psuć sobie humoru
można zrozumieć niechęć... :mrgreen: (ciekawe jakie wyszło by zużycie benzyny przy takich parametrach jazdy?)
Maciej i Ola - 2013-12-24, 19:07

Zgierz -Poznań autostrada -Zgierz 120-140 km/h opony zimowe 3 osoby 7l/100
zorkadar - 2013-12-24, 19:52

11l/ 100 lpg po mieście :-D
johnson - 2013-12-27, 12:46

Pierwszy bak paliwa za mną. 100% miasto. Auto na dotarciu ale jazda standardowo dynamiczna. Spalanie 6.9. Jestem zakochany :)
carolinus - 2013-12-28, 00:37

Kolejne tankowanie - w/g wyliczeń 5.35L ale nie jestem pewien ponieważ przedostatnie tankowanie było "niepełne"...

Aktualne dane z komputera pokładowego:

-przebieg całkowity: 83301km
-dystans przejechany od tankowania: 173,9km
-średnia prędkość: 48,1km/h
-zużycie paliwa od tankowania: 6,6L
-średnie zużycie: 3,8L ** (110km w 4,5 osoby + pełny kufer, 60km w 2 osoby i pusty kufer, maksymalna prędkość:100km/h)
-dystans szacowany przy obecnym stylu jazdy: 1240km


@d3mol3k :)
przez chwilę widziałem na komputerze 3,4L (średnia prędkość 40km/h, ~ 60km od tankowania, jazda w 2 osoby bez bagaży)

Macie może dane z automapy ? chodzi mi o wykres przyspieszanie/hamowanie generowany z pliku .gps/.kml.

pozdrawiam,
c.

mekintosz - 2013-12-28, 01:21

Jesteś Mistrzem ekologicznej oszczędnej jazdy Kolego ;-)
nikita1589 - 2013-12-28, 11:12

Teraz moja kolej :-P Od 6.12 czyli od zakupu Draculi miałam okazję jeździć na pełnym baku :mrgreen: Dziś niestety ta sielanka się zakończyła i trzeba było zatankować ponownie. Dodam że wyjeżdżając z salonu prawdopodobnie było 5l paliwa ale reasumując na całym baku przejechaliśmy 550 km. Dziś został znów zatankowany do pełna zobaczymy jak będzie palił jechałam na migającej rezerwie i modliłam się żeby dojechać :mrgreen: . Mąż mówi że palił średnio 10l a obliczył to po swojemu nie wzorując się na komputerze bo momentami spalanie dochodziło nawet do 6,5l. A patrząc na tamte dane cykl miejski 12-13l poza miejski 8-9l. Cały czas jeździmy na trybie eco.
johnson - 2013-12-28, 12:19

nikita1589 napisał/a:
Teraz moja kolej :-P Od 6.12 czyli od zakupu Draculi miałam okazję jeździć na pełnym baku :mrgreen: Dziś niestety ta sielanka się zakończyła i trzeba było zatankować ponownie. Dodam że wyjeżdżając z salonu prawdopodobnie było 5l paliwa ale reasumując na całym baku przejechaliśmy 550 km. Dziś został znów zatankowany do pełna zobaczymy jak będzie palił jechałam na migającej rezerwie i modliłam się żeby dojechać :mrgreen: . Mąż mówi że palił średnio 10l a obliczył to po swojemu nie wzorując się na komputerze bo momentami spalanie dochodziło nawet do 6,5l. A patrząc na tamte dane cykl miejski 12-13l poza miejski 8-9l. Cały czas jeździmy na trybie eco.

to prawie 2x tyle co DCI, sporo. A ile pokazuje komputer?

chriskb - 2013-12-28, 12:34

Miałem okazję w okolicy Świąt pohulać trochę na polskich autostradach, wyniki spalania następujące:
Przejechany dystans 519 km, średnie spalanie 7.3 l/100km, średnia prędkość 132 km/h, tryb auto 4X4.

garfield1988gse - 2013-12-28, 14:33

W listopadzie udało mi się osiągnąć wynik 6,2 l / 100 km przy normalnej jeździe 80 % trasa 20 % miasto.
Ostatnio spalanie wyszło mi 8,2 l / 100 km przy normalnej jeździe 30 % trasa 70 % miasto.

Wszystko liczone z kartki, tankowania do pełna.

Cav - 2013-12-28, 15:43

johnson napisał/a:
nikita1589 napisał/a:
Mąż mówi że palił średnio 10l a obliczył to po swojemu nie wzorując się na komputerze bo momentami spalanie dochodziło nawet do 6,5l. A patrząc na tamte dane cykl miejski 12-13l poza miejski 8-9l. Cały czas jeździmy na trybie eco.

to prawie 2x tyle co DCI, sporo. A ile pokazuje komputer?


10 l w Dustrze z tym silnikiem to raczej dość mało, a nie sporo, niewiele mniej paliło mi Megane z tymże silnikiem.
A to jednak inna bajka, Duster jest dużo wyższy, współczynnik Cx ma o niebo gorszy, ma też krótszą skrzynię, która nie wpływa korzystnie na spalanie.

johnson - 2013-12-28, 15:48

Cav napisał/a:


10 l w Dustrze z tym silnikiem to raczej dość mało, a nie sporo, niewiele mniej paliło mi Megane z tymże silnikiem.
A to jednak inna bajka, Duster jest dużo wyższy, współczynnik Cx ma o niebo gorszy, ma też krótszą skrzynię, która nie wpływa korzystnie na spalanie.

Chodziło mi że sporo w porównaniu do DCI. Wiem że ten silnik potrafi spalić bo miałem go w Clio i palił dużo. Miałem też golfa IV 1.6 i ten palił 1-2 l mniej mimo większej masy, ot taki urok K4M, swoje pali.
Przy moim stylu jazdy pękałoby mi 12l jak nic w mieście. Może nawet ta dopłata do DCI się kiedyś zwróci :)

nikita1589 - 2013-12-28, 16:55

Przy prędkości 50-80 km spalanie pokazywało 8-9l czasem nawet dochodziło do 6,5l ale najczęściej 8l. W święta jak jechaliśmy i na jednej z tras mąż jechał 130 km pokazało się spalanie 14-16l ale tylko raz później 11-12 przy takiej prędkości.
BoloSr - 2013-12-28, 17:44

Spalanie z dzisiaj :)
Trasa 5.7 prędkość od 40 do 140.
Srednie z 7700 wychodzi na dzisiaj 6.56 :)

johnson - 2013-12-28, 18:14

BoloSr napisał/a:
Spalanie z dzisiaj :)
Trasa 5.7 prędkość od 40 do 140.
Srednie z 7700 wychodzi na dzisiaj 6.56 :)

urok dłuższych przełożeń :)

BoloSr - 2013-12-28, 18:25

według mnie brakuje do szczęścia 6 w tym aucie :):)
johnson - 2013-12-28, 18:31

faktycznie, teraz jak spojrzałem to ta 5tka jeszcze krótsza niż 6tka w moim 4x4
Cav - 2013-12-28, 18:41

johnson napisał/a:
faktycznie, teraz jak spojrzałem to ta 5tka jeszcze krótsza niż 6tka w moim 4x4


Nie czaję, gdzie spojrzałeś, że takie wnioski wysnułeś?

wiciu_r - 2013-12-28, 19:02

U mnie tak:
do przebiegu 10kkm średnie spalanie (70% trasa, 30 miasto korkowe) 7,5L
po 10kkm średnio 7,0L, wyraźnie było czuć, że przy 10kkm komputer coś zmienił w mapie wtrysków na "lepsze"
obecnie średnia 7,2L, ale wykonałem ostatnio kilka tras autostradowych z prędkościami do 160km/h włącznie
Cały ten czas ponad 13 miesięcy bez NAJMNIEJSZEJ usterki.
Naprawdę Dacia jest na poziomie Citroena ZX, czysto bezawaryjnie, a pamiętajmy że po ZX z 1993r. miałem kilka coraz nowszych cytryn na C5 1,6Hdi skończywszy.
Czyli wolno (160km/h), ale pewnie, bezstresowo dojeżdżać do celu.

johnson - 2013-12-28, 19:40

Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
faktycznie, teraz jak spojrzałem to ta 5tka jeszcze krótsza niż 6tka w moim 4x4


Nie czaję, gdzie spojrzałeś, że takie wnioski wysnułeś?


Lektura katalogu starego i "nowego" Dustera, w danych technicznych będziesz miał prędkość na każdym biegu przy 1 tys obr/min. Myślałem że wszystkie dci mają 6 biegów, ale "stare" 90 miały 5 i ta piątka jest krótsza.

BoloSr - 2013-12-28, 20:02

johnson napisał/a:
Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
faktycznie, teraz jak spojrzałem to ta 5tka jeszcze krótsza niż 6tka w moim 4x4


Nie czaję, gdzie spojrzałeś, że takie wnioski wysnułeś?


Lektura katalogu starego i "nowego" Dustera, w danych technicznych będziesz miał prędkość na każdym biegu przy 1 tys obr/min. Myślałem że wszystkie dci mają 6 biegów, ale "stare" 90 miały 5 i ta piątka jest krótsza.


od 6 ale dłuższa od twojej 5 :) wiec źle nie jest ale mogło by być lepiej :)

Cav - 2013-12-28, 20:47

johnson napisał/a:
Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
faktycznie, teraz jak spojrzałem to ta 5tka jeszcze krótsza niż 6tka w moim 4x4


Nie czaję, gdzie spojrzałeś, że takie wnioski wysnułeś?


Lektura katalogu starego i "nowego" Dustera, w danych technicznych będziesz miał prędkość na każdym biegu przy 1 tys obr/min. Myślałem że wszystkie dci mają 6 biegów, ale "stare" 90 miały 5 i ta piątka jest krótsza.


No ciężko byłoby inaczej, przecież chyba Vmax na najwyższym biegu też jest wyższy w 110 konnym dci?

mekintosz - 2013-12-31, 22:49

chriskb napisał/a:
Miałem okazję w okolicy Świąt pohulać trochę na polskich autostradach, …
Przejechany dystans 519 km, średnie spalanie 7.3 l/100km, średnia prędkość 132 km/h, tryb auto 4X4.


Czyli zakładając czas na bramki, jakieś postoje jechałeś ok 150 km/h lub szybciej ? Nie męczyła Cie tak szybka jazda dusterkiem ? Hałas, podmuchy wiatru, zwiększona koncentracja ?

Cav - 2014-01-01, 09:31

Bez przesady, zwiększona koncentracja podczas zwykłej jazdy autostradowej?
Jedyne co może męczyć w samochodzie to ślamazarne wleczenie się po drodze, człowiek zasypia po pół godziny takiej jazdy.

mekintosz - 2014-01-01, 10:14

Cav napisał/a:
Bez przesady, zwiększona koncentracja podczas zwykłej jazdy autostradowej?
Jedyne co może męczyć w samochodzie to ślamazarne wleczenie się po drodze, człowiek zasypia po pół godziny takiej jazdy.


No chyba, ze mam do czynienia z mistrzem autostrady, ktory tak samo prowadzi pojazd przy 90 km/h jak przy 150 km h. Ja sie bardziej skupiam się na jeździe przy prędkości, która jest na granicy max osiągów mojego auta. Szczególnie w głośnej daci. Może lepsze wyciszenie Dustera II mniej męczy. Nie odpisałeś skąd taka wysoka średnia na tym odcinku, czyżbyś faktycznie notorycznie łamał ograniczenie prędkości na krajowych autostradach jadąc ponad 150 km/h ? Bo nie można tego nazwać wleczeniem się.

Cav - 2014-01-01, 10:24

LOL !!!!
Pomyliłeś adresata, nie mnie pytaj o średnią.

Ale tak czy tak tego typu ograniczenia są dla kapeluszników, każdy normalny jedzie autostradą te 140-150 luzikiem.

garfield1988gse - 2014-01-01, 10:30

Jak już mamy offtopa to 150 - 160 km/h na autostradzie to nic nadzwyczajnego, daćką jeszcze nie śmigałem więcej niż 150 km/h bo wydaje się mało stabilna i jest mi szkoda ją katować. Koniec offtopa :mrgreen: Co do spalania to oczywiste, że przy 160 km/h będzie sporo wyższe niż przy 90 - 120 km/h.
mekintosz - 2014-01-01, 14:47

Cav napisał/a:
LOL !!!!
Pomyliłeś adresata, nie mnie pytaj o średnią.

Ale tak czy tak tego typu ograniczenia są dla kapeluszników, każdy normalny jedzie autostradą te 140-150 luzikiem.


Tak, faktycznie, odniosłeś sie od razu, za szybko odpisałem, wiec najmocniej przapraszam za pomyłkę. Może właściciel dusterka 4x4 110 KM odpisze ;-)

Mimo to zainteresowała mnie realna prędkość przejazdu, gdyż z podanej średniej wychodzi, że musiała być wysoka. Czy osoby jadące spokojnie 120-140 km/h w swoich daciach uważasz zna autostradzie za zawalidrogami, kapelusznikami ? Wtedy dacie spalacja relatywnie nie za dużo, ponadto jest to granica komfortowej prędkości dla właścicielki słabszych silników. Być może warto przenieść tę część do wątku o innym temacie - o technice i bezpieczeństwie jazdy. Może nowy tremat: pt: Dlaczego mam za nic ograniczenia prędkości w Polsce ?

Cav - 2014-01-01, 15:42

mekintosz napisał/a:
Czy osoby jadące spokojnie 120-140 km/h w swoich daciach uważasz zna autostradzie za zawalidrogami, kapelusznikami ?


Zależy którym pasem posuwają.
Czy po polacku lewym, czy prawym, hamując za każdym TIR-em.
Nie da się spokojnie jechać autostradą 120 lewym pasem, więc albo trzeba 30 mniej, w tempie TIRów prawym, albo tak jak reszta, czyli 20-30 więcej.
Trzecie wyjście - oczy dookoła głowy i pilnowanie ruchu na obu pasach.
I to ostatnie właśnie jest męczące, w przeciwieństwie do spokojnej jazdy 140-150.

mekintosz - 2014-01-01, 15:49

Oczywiście nie mam na myśli mistrzów lewego pasa ;-) 120-130 km h powinno wystarczyć do wyprzedzenie tirow by wrócić na prawy pas. Zdaje sobie sprawę, ze 140-150 według licznika to nie jest jakieś straszne piractwo. Co innego 150-160 i więcej. Szczególnie dacia jest dosyć ryzkowna stała prędkość jazdy.
Cav - 2014-01-01, 16:11

Tak naprawdę lekko niebezpiecznie zaczyna się robić powyżej 200 dopiero.
U nas może trochę mniej, bo łuki bardziej zakręcone.
160 to mniej więcej tak jak 80 na zwykłej jednopasmowej drodze - luzik i nuda.
Jedyne zagrożenie mogą stworzyć manewry wyprzedzających się kapeluszników i TIR-owców.

W Dacii, a zwłaszcza w SUV ta granica przesunie się mocno w dół, bo 160 to są okolice jej Vmax.

mekintosz - 2014-01-01, 17:19

Cav napisał/a:
Tak naprawdę lekko niebezpiecznie zaczyna się robić powyżej 200 dopiero.

W Dacii, a zwłaszcza w SUV ta granica przesunie się mocno w dół, bo 160 to są okolice jej Vmax.


Co innego w sportowym samochodzie, co innego w daci. Tu się zgadzamy ;-) Mimo to 200 km/h to jest za dużo jak na Polskie warunki nawet na autostradach. Ponadto doświadczenie autostradowe społeczeństwa jest niewielkie. Jeździmy nimi relatywnie rzadko i krótko, wiec potrzeba czasu by nauczyć się z nich bezpiecznie korzystać.

Cav - 2014-01-01, 17:52

No to właśnie napisałem - 200 to już dużo.
Ale 150 to normalna jazda, jeśli okaże się, że Dusterem tak się nie da, nie będę zadowolony.
Zdaję sobie sprawę, że palić mało nie będzie wtedy, ale ma jechać normalnie.

Karenzo - 2014-01-01, 19:15

Mnie np. monotonna jazda ze stała prędkością strasznie męczy . Jak jadę i ciągle wyprzedzam (ale nie na szalonego ) tylko ciągle lewym pasem . Cały czas zmienia mi się położenie nogi na pedale gazu to po 6 godzinach nie jestem zmęczony . Jeździł bym ekologicznie jak bym miał tempomat :lol:
Marek1603 - 2014-01-01, 19:40

Cav Wszystko zależy jak długo zamierzasz jechać te 150 po autostradzie.

Myślę, że z 200km jesteś w stanie spokojnie przejechać i bardzo tego nie odczuć.
MCV-ką około 100km pokonuję bez problemu z prędkością 140 - 150 raz na miesiąc (wiosna - jesień) więc drugie tyle bym spokojnie zniósł.

mekintosz - 2014-01-01, 20:55

Cav napisał/a:

Ale 150 to normalna jazda, jeśli okaże się, że Dusterem tak się nie da, nie będę zadowolony.
Zdaję sobie sprawę, że palić mało nie będzie wtedy, ale ma jechać normalnie.


Myślę, że będzie tak akceptowalne ponieważ duster II jest lepiej wyciszony, tylko na 6 biegu w 4x4 może być głosniej niż w 4x2 ( inna skrzynia ). Z chęcią sam bym się przejechał dusterem z silnikiem 1.2 tce oraz 1.5 dci 90 km z 6 cio biegową skrzynia z prędkością powyżej 130 km/h. W moim Sandero przy 110 kończy się komfort akustyczny. Na szczęście pojazd prowadzi sie stabilnie do 150-160 km/h. Póżniej kończy się moc 68 KM ;-(

lukwro83 - 2014-01-02, 11:05

Spalanie w nowym loganie MCV. Silnik 1.2 75 KM - nie mam komputera, narazie 3 tankowania do pełna i spalanie obliczone około 6,5 litra. Jazda raczej spokojna na podmiejskich drogach czasami trochę po mieście.
johnson - 2014-01-02, 17:55

i kolejny pomiar, 200 km tylko miasto i 350 km trasa, wyszło spalanie 5,8l, na trasie cały czas 120-130, miasto krótkie odcinki, jestem super zadowolony
jan ostrzyca - 2014-01-03, 22:44

Karenzo napisał/a:
tego nie wdziałem że w seryjnym gazie montuje się różne pojemniki gazowe
ale to chyba nie możliwe każdy z fabryki ma 42 l


42 l. netto

d3mol3k - 2014-01-07, 21:42

a to moje kolejna spokojna wycieczka: 3,8 l/100km średnia 66,7 km/h prędkości w granicach 100 km/h +/- 10 km/h z naciskiem na +.
carolinus - 2014-01-12, 22:43

14 tankowanie od dnia zakupu
-średnio wychodzi mi około 880km między tankowaniami,
wszystkie tankowania - poza jednym przypadkiem zawsze do pełna

komputer pokazywał: 4,8L - a z wyliczeń: 5,11 L
824km przy generalnie bardzo ekonomicznym trybie jazdy


Średnia prędkość w/g komputera pokładowego: między 40-55km
(ogólnie wszystkie zaobserwowane przy okazji tankowań wyniki od dnia zakupu tj. ponad 12000km)


Całkowity przebieg przy ostatnim tankowaniu: 83951km (12311 od dnia zakupu)

Od ostatniego tankowania zrobiłem jakieś 230km - komputer na tę chwilę pokazuje 3,8L (wycieczka około 240km w obie strony, cześć trasa , część dość kiepskie drogi ale ruchu praktycznie nie było więc w zasadzie jakby trasa...)

motostat podaje średnie wynikające z wprowadzonych danych i wychodzi około 5,05 L ON /100km

Łącznie około 624zł miesięcznie na paliwo - czyli jakieś 200-300 zł mniej niż moim poprzednim autem.
Zdaje się jednak że jeżdżę sporo więcej niż przed nabyciem logana....

@d3mol3k
masz elm 327?
znaczy się byłbym zobowiązany gdybyś ze swojej trasy przesłał mi dane z elm-a - wydaje mi się że staram się jeździć bardzo oszczędnie a mimo to do Twoich wyników sporo mi brakuje :)

czaju - 2014-01-12, 22:54

Cytat:
Co innego w sportowym samochodzie, co innego w daci. Tu się zgadzamy ;-) Mimo to 200 km/h to jest za dużo jak na Polskie warunki nawet na autostradach. Ponadto doświadczenie autostradowe społeczeństwa jest niewielkie. Jeździmy nimi relatywnie rzadko i krótko, wiec potrzeba czasu by nauczyć się z nich bezpiecznie korzystać.

Leon FR 2.0 TDI 170KM, blokada dyferencjału i te sprawy - u naszych zachodnich sąsiadów robiłem zrobiłem około 1000km z prędkością 200km/h + (po 500km w jedną stronę bez przerw), jakość dróg dalece odbiegała od A4... 150km/h (było późno, bla bla bla, nieważne) na Polskiej autostradzie później wydawało mi się jakbym stał w miejscu i kilka razy złapałem się że przyspieszyłem. Spalanie? Trochę ponad 8l/100km.
Duster daje radę... pod warunkiem że nie wieje - wtedy 150km/h potrafi być może nie tyle niebezpieczne co nieprzyjemne... Osobiście nie przekraczam 100km/h ze względów ekonomicznych (wolę 15minut czy 30min jechać krótszą, nieautostradową drogą), ale spokojnie da się w sposób ciągły jechać 140km/h+. Z 4x4 mogło by być ODROBINĘ gorzej.

orzeszek2 - 2014-01-16, 15:56

Boogie napisał/a:
Kolejne tankowanie, cena na Auchan zrobiła mi miłą niespodziankę - 5,18zł/l :)

Przejechane 740km, mieszana trasa z miastem po połowie, średnie spalanie 5,3l


O proszę to auszon ustala taką cenę w całym kraju. Szkoda, że moja Bliska ma cenę 5, 29 zł za benzynę.

Marek1603 - 2014-01-16, 20:12

Czytajcie temat. "Zużycie paliwa Lodgy 1,5 - 110km", a nie Dustera.

Znowu robicie bałagan, a potem nie możecie czegoś znaleźć, bo w jednym temacie jest o wszystkim i niczym.

pluto - 2014-01-18, 22:23

Po przejechaniu 580 km zużycie nawet nie doszło do połowy zbiornika :mrgreen:
Średnie spalanie 4,6 l/100 - pozostały zasięg to jeszcze ponad 550 km :shock:
Jazda tańsza niż na LPG :lol:






Lukas87 - 2014-01-18, 22:59

pluto napisał/a:
Po przejechaniu 580 km zużycie nawet nie doszło do połowy zbiornika :mrgreen:
Średnie spalanie 4,6 l/100 - pozostały zasięg to jeszcze ponad 550 km :shock:
Jazda tańsza niż na LPG :lol:


Dobre spalanie jak na dustera ale wskaźnikowi nie wierz bo zakładając spalanie 4.6L/100 to spaliłeś z 27L paliwa pewnie w rzeczywistości 28L :-P czyli więcej jak pół baku

Karenzo - 2014-01-18, 23:18

jakie warunki ?
pluto - 2014-01-18, 23:18

Lukas87 napisał/a:
pluto napisał/a:
Po przejechaniu 580 km zużycie nawet nie doszło do połowy zbiornika :mrgreen:
Średnie spalanie 4,6 l/100 - pozostały zasięg to jeszcze ponad 550 km :shock:
Jazda tańsza niż na LPG :lol:


Dobre spalanie jak na dustera ale wskaźnikowi nie wierz bo zakładając spalanie 4.6L/100 to spaliłeś z 27L paliwa pewnie w rzeczywistości 28L :-P czyli więcej jak pół baku


Wiem ;-) ale fajnie wygląda.
Jak przekroczy połowę zbiornika to leci jak oszalałe :-(
Jutro trasa 300 km i tankowanie - dam znać jak to wygląda w rzeczywistości :mrgreen:

pluto - 2014-01-18, 23:24

Karenzo napisał/a:
jakie warunki ?


Około 350 km w mieście (Zielona Góra) reszta trasy ( po 20- 30 km). Jazda do 2500 obr/min czyli w trasie około 100 km/h.
Średnia prędkość do tej pory to 47,3 km/h


czaju - 2014-01-18, 23:57

Ostatnio 70km przejechane z prędkością ok 70km/h (nie przekraczając 80km/h) Kraków - Dąbrowa Górnicza ze wskazaniem na komputerze 3.8l/100km

Ogólnie 4.6 mnie nie zachwyca tak bardzo bo wyjazd Dąbrowa Górnicza - Wałbrzych i z powrotem (ok 550km) zwykle robię ze spalaniem max 4.5l/100km :) Przejazd przez Kędzierzyn, Prudnik, Nysę, Kłodzko. Okolice Kłodzka to spore wzniesienia - często podziwiam kierowców 40tonowych składów, jak już 1tonowy Duster zwalnia pod górę.

Innymi słowy 1.5dCI jest ekstremalnie oszczędne.

TD Pedro - 2014-01-19, 00:24

czaju napisał/a:
(po 500zł w jedną stronę bez przerw)

o co chodzi?... :shock:

Piotrek721015 - 2014-01-19, 06:15

pluto napisał/a:
Po przejechaniu 580 km zużycie nawet nie doszło do połowy zbiornika
Średnie spalanie 4,6 l/100 - pozostały zasięg to jeszcze ponad 550 km
Jazda tańsza niż na LPG

Pluto, mam dokładnie takie same parametry spalania, jak i podobne warunki użytkowania auta, z tym, że mniejsza miejscowość na co dzień do przejechania. Spalanie całkiem realne do osiągnięcia bez specjalnego wysiłku. Jak na Dustera uważam za rewelacyjne na tle podobnych gabarytowo pojazdów.
Pozdrawiam. Piter.

Lukas87 - 2014-01-19, 09:11

pluto napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
pluto napisał/a:
Po przejechaniu 580 km zużycie nawet nie doszło do połowy zbiornika :mrgreen:
Średnie spalanie 4,6 l/100 - pozostały zasięg to jeszcze ponad 550 km :shock:
Jazda tańsza niż na LPG :lol:


Dobre spalanie jak na dustera ale wskaźnikowi nie wierz bo zakładając spalanie 4.6L/100 to spaliłeś z 27L paliwa pewnie w rzeczywistości 28L :-P czyli więcej jak pół baku


Wiem ;-) ale fajnie wygląda.
Jak przekroczy połowę zbiornika to leci jak oszalałe :-(
Jutro trasa 300 km i tankowanie - dam znać jak to wygląda w rzeczywistości :mrgreen:


Znam ten ból w sandero tak samo na początku jeździsz a z baku ubywa tyle co wcale do czasu:-)

czaju - 2014-01-19, 09:40

TD Pedro napisał/a:
czaju napisał/a:
(po 500zł w jedną stronę bez przerw)

o co chodzi?... :shock:


Już poprawiłem - musiałem być bardzo zmęczony jak to pisałem...

MCV - 2014-01-19, 15:17

Wjeżdżając do Częstochowy od strony Katowic zatankowałem pod korek na Auchan. Średnia prędkość do Gdańska wyniosła wg komputera 105,9 km/h (wliczając w to naprawdę rozkopaną Cz-wę oraz tradycyjnie zakorkowaną Łódź). Na autostradzie prędkość wahała się więc około 150 km/h.

Spalanie 6.4


Niestety w małych dieslach wyższe prędkości diametralnie zmieniają wyniki spalania. Logan miał być tańszym środkiem transportu, a spalił niewiele mniej niż 140 KM benzyna.

johnson - 2014-01-19, 15:30

jaka 2l benzyna pali przy 150 6,4l ?
wieza - 2014-01-19, 15:52

firmowa auto pali zawsze naj mniej :)
Cav - 2014-01-19, 15:55

johnson napisał/a:
jaka 2l benzyna pali przy 150 6,4l ?


Przy 150?
Taka o której ktoś śni piękny sen....

johnson - 2014-01-19, 15:57

Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
jaka 2l benzyna pali przy 150 6,4l ?


Przy 150?
Taka o której ktoś śni piękny sen....

dlatego pytam, bo sam bym chciał taką :)

Cav - 2014-01-19, 16:02

Ba, ja bym chciał takiego 140 konnego diesla w normalnej wielkości samochodzie.
johnson - 2014-01-19, 16:14

Cav napisał/a:
Ba, ja bym chciał takiego 140 konnego diesla w normalnej wielkości samochodzie.

dzisiaj to już ciężko, ale dawno dawno temu 1.9 tdi 130km w a4/a6 albo pasku tyle paliło, dzisiaj to już ciężko przez dpfy i inne śmieci

Cav - 2014-01-19, 16:18

Ale średnio, a nie przy 150.
benny86 - 2014-01-19, 16:23

Mondeo z 2005 roku 2 litrowy turbodiesel, automat, 130 KM pali na autostradzie przy prędkościach 140-160 km/h około 7.5 - 7.8 litra, więc chyba nie jest tak zle. W mieście tyle samo lub pół litra więcej.
MCV - 2014-01-19, 18:57

Panowie, Honda z 1.8 benzyną pali na tej trasie 8 l przy bez porównania lepszym komforcie, większym bezpieczeństwie i dynamice. Więc jak dla mnie jest to niewielka różnica.

Właśnie mi się przypomniało, że na trasie (odcinek A1 za Włocławkiem) spotkałem Dacię Lodgy na pewno w benzynie, kolor srebrny na numerach EZG (czyli Zgierz). Jeżeli kolega czyta, to informuję, że miałem zakaz jechać szybciej niż 165km/h, zresztą u mnie silnik więcej nie chciał, podobnie widać było u Ciebie :-P

słoń - 2014-01-19, 20:28

MCV, to zależy z której strony na to popatrzeć.Jeżeli byś robił po 5-7kkm na miesiąc to pewnie już ta różnica byłaby znaczna
carolinus - 2014-01-25, 00:50

Kolejne tankowanie (chyba już 15 od dnia zakupu - zrobiłem około 13.000 w pół roku).
Aktualny stan licznika: 84800

- do pierwszego odbicia 41,75L
(tym razem statoil niby to arktyczne co to reklamują do -32stopni, zwykle orlen verva)

Zagapiłem się i dobiłem jeszcze około 1L czego zwykle unikam jak ognia..

W sumie jakby nie liczyć
-średnia ~5,0L ON/100km lub nieco mniej przy jeździe 70%miasto i 30% trasa.
Oczywiście liczone od tankowania do tankowania.
Wskazania komputera od 0,2 - 0,7 L mniej niż wynik z obliczeń.


słoń napisał/a:
MCV, to zależy z której strony na to popatrzeć.Jeżeli byś robił po 5-7kkm na miesiąc to pewnie już ta różnica byłaby znaczna

Dla mnie przy ~2000km w miesiącu różnica między 5 a 8 litrów jest bardzo istotna...

O ile blachy nie zeżre rdza to kilka kolejnych lat zamierzam się jeszcze przeturlać - aż do padnięcia wtrysków - co mam nadzieję nie nastąpi zanim na liczniku nie pokaże się 200.000 :)

c.

Lukas87 - 2014-01-25, 12:01

carolinus napisał/a:
Kolejne tankowanie (chyba już 15 od dnia zakupu - zrobiłem około 13.000 w pół roku).
Aktualny stan licznika: 84800

- do pierwszego odbicia 41,75L
(tym razem statoil niby to arktyczne co to reklamują do -32stopni, zwykle orlen verva)

Zagapiłem się i dobiłem jeszcze około 1L czego zwykle unikam jak ognia..

W sumie jakby nie liczyć
-średnia ~5,0L ON/100km lub nieco mniej przy jeździe 70%miasto i 30% trasa.
Oczywiście liczone od tankowania do tankowania.
Wskazania komputera od 0,2 - 0,7 L mniej niż wynik z obliczeń.


słoń napisał/a:
MCV, to zależy z której strony na to popatrzeć.Jeżeli byś robił po 5-7kkm na miesiąc to pewnie już ta różnica byłaby znaczna

Dla mnie przy ~2000km w miesiącu różnica między 5 a 8 litrów jest bardzo istotna...

O ile blachy nie zeżre rdza to kilka kolejnych lat zamierzam się jeszcze przeturlać - aż do padnięcia wtrysków - co mam nadzieję nie nastąpi zanim na liczniku nie pokaże się 200.000 :)

c.


Przeważnie wtryski padają jak pompa paliwowa zacznie sypać opiłkami i co niektórzy mechanicy wymieniają wtryski płacisz sobie koło 3000zł za same wtryski nie licząc robocizny a za chwilę znowu padną bo trzeba wymienić pompę i wtryski i przepłukać cały układ i całe oszczędności poszły na marne.

MCV - 2014-01-25, 19:55

A ja sobie ostatnio myślę czy nie warto profilaktycznie wymienić pompy np. przy 140.000 km. Z reguły problem zaczyna się powyżej 150.000, więc kto wie czy to nie tańsze rozwiązanie. Na allegro pompy nowe (albo po regeneracji, zależy u którego sprzedawcy) to koszt 1200 zł. Chyba tańsza opcja niż pompa i wtryski oraz awaria na trasie..
mekintosz - 2014-02-01, 22:22

Ja mam nadzieję, że przy moich kilometrówkach/mc sandero sprzedam jako 9-10 letnie w przebiegiem 100-120 tys km.
MCV - 2014-02-02, 01:20

Dobry pomysł, tylko pytanie czy znajdziesz kupca, skoro po przeczytaniu tego forum będzie miał wizję wymiany pompy za 20 -40 tysięcy km. ;-) Nie ma co się martwić na zapas. Zresztą ja auta sprzedawać nie zamierzam - dom chcę budować, a samochód osobowy z ładownością 520 kg i przestrzenią bagażową 2 x 1 m. to ciężko będzie znaleźć. Jak muszę coś brudnego przewieźć w nowszej furze (a prawda taka, że po prostu droższej) to mnie serce boli :-) 3 dni przeżywałem otartą krawędź bagażnika, a w Dacii nie mam tego problemu - bo materiały są tak twarde, że jeszcze nic nie rozwaliłem :-)
mekintosz - 2014-02-02, 20:05

Znasz kogoś, kto przed ewentualna sprzedażą wymienia profilaktycznie pompę common raila ? Wiele osób celowo nawet oleju nie wymienia, klocków czy rozrządu. Ja zamierzam serwisować swój pojazd należycie również po gwarancji, by mieć święty spokój z ew niespodziankami oraz przy okazji przy późniejszej odsprzedaży móc łatwiej sprzedać sprawną dacie.
MCV - 2014-02-02, 22:00

Bardzo mądrze. Ja na razie tylko materiały eksploatacyjne, bo nic innego się nie dzieje. Zresztą gdzieś na forum czytałem, że filtr powietrza zaleca się zmieniać co 60.000 km. Pamiętacie jak kiedyś nakazywali co 20.000 km a wniektórych samochodach jeszcze częściej? Nagle ten sam element potrafi 3 razy dłużej prawidłowo działać. Odnośnie spalania skoczyło do 4.2 - stała autostradowa 110 km/h.
Karenzo - 2014-02-02, 23:55

Mam auto z popularnej grupy VAG

filtr powierza / olej / świece co 10 tyś auto z połowy lat 90 (Ale teraz wymienia się co określony czas np olej co rok )
fakt że teraz jakość tych elementów jest większa niż wtedy była .
Nie zaszkodzi wymieniać częściej

MCV - 2014-02-06, 18:22

Panie i Panowie, uwaga, chwalę się.

Trasa Żory - Nysa - Żory ( 2 x 140 km). Trasa DK 40. Zdarzyło się wyprzedzać ciężarówkę i traktory, ale że ciężarówki z reguły gnały 80-100 km/h to nie było potrzeby szaleć.


spalanie 3,7 litra/100 km, średnia prędkość 67 km/h.

johnson - 2014-02-06, 19:40

U mnie już 4500 km. Na autostradzie z pełnym załadunkiem i 140-150 na tempomacie wychodzi 7,5-8l.
Trasa normalnie poza autostradą 6-6,5. Miasto okolo 7l.

Widać że najbardziej szkodzi na spalanie krótka skrzynia i aerodynamika.

Cav - 2014-02-06, 21:56

To są wartości faktycznie policzone czy pokazywane przez kompa w czasie jazdy?
Bo mój pali między 7 a 8,5 i za diabła ,mniej nie chce.
Mimo że 150 to jeszcze nim nie jechałem.

Na trasie przy 120-130 komp pokazuje między 8-9l, poniżej 8 nie spada, czyli jak dla mnie mocno za dużo.

MCV - 2014-02-06, 22:15

U mnie wskazanie kompa, ale ja jeżdżę Loganem I. Jazda była jak niedzielny kierowca, ale to tylko w celu sprawdzenia na ile da się zejść.

Jeżeli Duster 4x4 z 110 KM pali 7-8 litrów na autobahnie, to jak dla mnie rewelacja. Opory powietrza ogromne, napęd na 4 koła.. Gratuluję wyniku.

d3mol3k - 2014-02-06, 22:22

MCV napisał/a:
Panie i Panowie, uwaga, chwalę się.

Trasa Żory - Nysa - Żory ( 2 x 140 km). Trasa DK 40. Zdarzyło się wyprzedzać ciężarówkę i traktory, ale że ciężarówki z reguły gnały 80-100 km/h to nie było potrzeby szaleć.


spalanie 3,7 litra/100 km, średnia prędkość 67 km/h.


Za to ciężarówkowe prędkości dziękuje kierowcom. Można sobie spokojnie lecieć za nimi bez obawy o mandaciki :).
3,7 to widzę norma przy takich średnich. Wydaje mi się z obserwacji że do 2500 obr/min są oszczędne potem zaczynają palić jak smok :-)

Karenzo - 2014-02-06, 23:07

Jak będzie jechał cały czas za tirem to złapiesz się w jego ciąg aerodynamiczny i benzyną można zejść poniżej 7 l
kiedyś tak jechałem przez 300 km inny samochód spalił 6 l LPG 8-) duster pewnie by z 7 spalił ale to katorga a nie jazda

Domel2250 - 2014-02-07, 08:34

Ja zszedłem do 6,9xx na trasie z Zakopca do W-wy, bez przyklejania się do tira......ale co fakt to fakt jazda na emeryta, bo na dwa auta w trasie i chyba tylko ze dwa razy po 120km/h przez chwile, a tak to 85-105 km/h. Więc tak ciut za tirem to i z 6-6,5 by się dalo- tylko po co? Normalnie jeżdżąc na trasie , czyli jak dla mnie max do 130km/h to regularnie mam 7,5-8,5l/100km takie spalanie -liczone realnie "przy tankowaniu pod korek do pierwszego odbicia".
MCV - 2014-02-07, 09:15

Panowie, ja nie jechałem bezpośrednio za ciężarówką. Zresztą żeby uzyskać tunel aerodynamiczny to należy jechać bardzo blisko, a to jest już jazda na krawędzi (taki pusty zestaw hamuje szybciej niż Logan ). Natomiast prędkość nie powalała - jak widzisz 300 metrów przed sobą ciężarówkę, to wiesz, że będzie wolniej przyspieszać. Więc nie ciągniesz do 3.000 obr./min. bo i tak nie ma to sensu. Po prostu troszkę eko jazda. Ale to jest męczące - ciągle ten sam widok, można zasnąć.
mick - 2014-02-10, 09:30

Więc ja się też pochwale (choć nie wiem czy jest czym) Trasa Łódź-Kołobrzeg-Łódź, 995km.
Trasa przez Poznań (A2) i dalej drogą krajową. Na autostradzie prędkości 130-140 km/h. Średnie spalanie wyszło 7.1l/100km. Spodziewałem się że będzie gorzej.

dojaczek - 2014-02-10, 10:30

MCV napisał/a:
Panowie, ja nie jechałem bezpośrednio za ciężarówką. Zresztą żeby uzyskać tunel aerodynamiczny to należy jechać bardzo blisko, a to jest już jazda na krawędzi (taki pusty zestaw hamuje szybciej niż Logan ). Natomiast prędkość nie powalała - jak widzisz 300 metrów przed sobą ciężarówkę, to wiesz, że będzie wolniej przyspieszać. Więc nie ciągniesz do 3.000 obr./min. bo i tak nie ma to sensu. Po prostu troszkę eko jazda. Ale to jest męczące - ciągle ten sam widok, można zasnąć.


Męczące i niebezpieczne! Kiedyś wracałem ze Stargardu Gdańskiego za kolegą, który kupił ciężarówkę i nie był jej pewny, więc poprosił, żebym jechał za nim, żeby ewentualnie nie został w tyle jak coś się stanie. Po 350 km jazdy za nim 90 km/h po prostu zasnąłem. Prawie skończyło się w rowie. Na szczęście w ostatnim momencie skontrowałem kierownicę. W każdym razie nie radzę tak robić dla oszczędności kilku złotych...

kislu - 2014-02-13, 16:06

witam

ja też się moge pochwalić... chyba... Mam logana 2 z silniczkiem 1.2l- spalania na trasie kraków-czestochowa-kraków (ok 250km) bocznymi drogami- 4.8l na 100. W mieście (kraków) srednio mam 6.2-6.5l.
Acha- i prospekty dacii kłamią- podobno max predkość 1.2 to 155km/h- Na autostradzie pojechał 170 i pewnie jeszcze z 10-15 bym dodał ale w zimie to sie trochę bałem :-D

Karenzo - 2014-02-13, 19:24

nie kłamie ten silnik więcej nie pojedzie ale na autostradzie do krakowa jest czasem ładnie z górki i wtedy nawet ja poleciałem 180 . ale na prostym 165 to maks (u mnie ) a że u ciebie mocy mniej to prędkość mniejsza
pluto - 2014-02-16, 19:39

Dzisiejsza trasa Zielona Góra - Poznań (dk 32 Kargowa, Wolsztyn, Stęszew) - średnie spalanie 3,9 l - bajka :mrgreen:
Opony - letnie
Paliwo - Shell V-Power Nitro+






nikus1978 - 2014-02-16, 19:56

Moja SANDERKA 1.6 z gazownią przy pełnym bucie bierze 15-16 gazu na trasie normalna jazda na trasie 8-9 miasto 10
Karenzo - 2014-02-16, 20:07

w mieście ?
bo mój duster w trasie do odcinki bierze 13,5

Cav - 2014-02-16, 20:13

pluto napisał/a:
Dzisiejsza trasa Zielona Góra - Poznań (dk 32 Kargowa, Wolsztyn, Stęszew) - średnie spalanie 3,9 l - bajka :mrgreen:


Też dzisiaj sobie zrobiłem test ile Duster MOŻE spalić.
Przy normalnej jeździe w trasie (czyli okolice 120) pali na tempomacie 8 l, ale już przy 80 pali tylko niewiele ponad 4l.
Podziwiam cierpliwość ludzi, którzy są w stanie spalić jeszcze mniej (a więc i wolniej jechać), ja takiego czegoś nie trawię, już prędzej wolałbym rowerkiem się przejechać.....

pluto - 2014-02-16, 20:26

Cav napisał/a:
pluto napisał/a:
Dzisiejsza trasa Zielona Góra - Poznań (dk 32 Kargowa, Wolsztyn, Stęszew) - średnie spalanie 3,9 l - bajka :mrgreen:


Też dzisiaj sobie zrobiłem test ile Duster MOŻE spalić.
Przy normalnej jeździe w trasie (czyli okolice 120) pali na tempomacie 8 l, ale już przy 80 pali tylko niewiele ponad 4l.
Podziwiam cierpliwość ludzi, którzy są w stanie spalić jeszcze mniej (a więc i wolniej jechać), ja takiego czegoś nie trawię, już prędzej wolałbym rowerkiem się przejechać.....


Jazda z prędkością około 90 km/h to znowu nie jest tak wolno ;-)
Dobre paliwo, odpowiedni styl jazdy i wersja 90 KM 4x2 czyni cuda - nawet w mieście :mrgreen:


Cav - 2014-02-16, 20:34

Jeśli te 90 to prędkość średnia, to nie jest wolno, ale jeśli maksymalna to nawet ciężko to jazdą nazwać.
To jest wleczenie się za TIR-ami, a nie jazda.

P.S.
Zdaję sobie sprawę, że słabszy silnik i napęd na 2 koła nieco poprawia spalanie, ale bez przesady, przy 90 mój Duster pali ok. 5-6 l, stąd do poniżej 4 droga daleka.
A do jazdy na tempomacie potrzebny jest tempomat i nic więcej. ;-)

pluto - 2014-02-16, 20:53

Cav napisał/a:
Jeśli te 90 to prędkość średnia, to nie jest wolno, ale jeśli maksymalna to nawet ciężko to jazdą nazwać.
To jest wleczenie się za TIR-ami, a nie jazda.

P.S.
Zdaję sobie sprawę, że słabszy silnik i napęd na 2 koła nieco poprawia spalanie, ale bez przesady, przy 90 mój Duster pali ok. 5-6 l, stąd do poniżej 4 droga daleka.
A do jazdy na tempomacie potrzebny jest tempomat i nic więcej. ;-)


A jednak można ;-)

corrado - 2014-02-16, 20:58

Szok :o

Mi pali ostatnio po mieście 5.7L/100 ale krótkie odcinki do 10km na raz, ale to i tak spora róznica :cry:

Karenzo - 2014-02-16, 20:58

Można ale jest to męczące
najbardziej meczy stopa się od jednej pozycji
a tak jak cały czas pracuje to lżej sie podróżuje

pluto - 2014-02-16, 21:09

Ależ nikt nie mówił że jechałem cały czas 90 km/h. Po drodze miałem kilka radarów, kilkanaście miejscowości (teren zabudowany), kilkanaście świateł (sam przejazd przez Wolsztyn wymaga 3 razy stawania na światłach), raz stałem na przejeździe kolejowym (fakt krótko ale jednak) oraz jazda po Poznaniu na ulicę Wieniawskiego. Poza terenem zabudowanym prędkość jazdy do 2500 obr/min tj, do około 100 km/h ( 2 razy około 120 km/h przy wyprzedzaniu. Tak więc jazda nie była nudna - jaka trasa taka jazda ;-)
corrado - 2014-02-16, 21:49

Na jakich oponach jeździsz 215/65 r16 ? Jakie masz ciśnienie w oponach ?
Czy zbieżność a właściwie to rozbieżność kół masz na -.05 stopnia na stronę ? a sumarycznie -0.1st ? czy inaczej ?
Geometria i pochylenie kół fabryczne czy inaczej ustawione ?
Czy masz fotele w aucie i kanapę czy wywaliłeś inne rzeczy obciążające auto ?
Masz klimatyzację ?
Ile litrów ON masz w baku i ile ważysz ? :-)

Cav - 2014-02-16, 21:56

pluto napisał/a:
Cav napisał/a:
Jeśli te 90 to prędkość średnia, to nie jest wolno, ale jeśli maksymalna to nawet ciężko to jazdą nazwać.
To jest wleczenie się za TIR-ami, a nie jazda.

P.S.
Zdaję sobie sprawę, że słabszy silnik i napęd na 2 koła nieco poprawia spalanie, ale bez przesady, przy 90 mój Duster pali ok. 5-6 l, stąd do poniżej 4 droga daleka.
A do jazdy na tempomacie potrzebny jest tempomat i nic więcej. ;-)


A jednak można ;-)


Te możliwości oceniam tak na 5-10 km, nie dłużej.

MCV - 2014-02-17, 01:19

Wy się śmiejecie, a u mnie ciśnienie w oponach ponad 3 bary. I mniejszego ciśnienia nie preferuję.
mekintosz - 2014-02-17, 01:48

To chyba o 0.8-1 bar za dużo ? Z opisów wynika, że silniczek 1.5 DCI 90 KM w lekkim dusterze 4x2 potrafi zaskoczyć spalaniem.
Karenzo - 2014-02-17, 02:53

Ja mam berlingo który jest podobny do logana i tam fabrycznie jest 2,8

Jak koło jest małe a masa duża to trzeba nadrabiać ciśnieniem
w dusterze który warzy tylko co berlingo jest już 2,0 bara ale koła dużo większe

corrado - 2014-02-17, 08:04

Człowieki, przecież to mniej niż nawet podaje producent , a on zawsze zaniża spalanie.
Mi się wydaje że on jeździ na 15calowych albo profil jakiś tyou 185/65 .
Poza tym pewnie nie wozi kanap, foteli , jeździ na 2 ledach DRL a w baku ma tylko max 5L na 100km jazdy i sam waży 60kg max
:mrgreen:

MCV - 2014-02-17, 13:20

Corrado no ja akurat mam chyba 15, a na pewno 185/65 - fabryczny rozmiar w loganie. Kiedyś oglądałem na TVN "polak potrafi" gdzie testowali Stomila D -124. Rozerwało przy 15 barach. Więc jak dla mnie 3 bary to i tak mało :-) Tym bardziej, że akurat opony nigdy nie wytrzymują u mnie więcej niż 5 lat, więc jakieś tam bzdurki o złym przyleganiu opony mnie nie interesują. Tzn. wiem że tak jest, ale jeszcze nigdy nie zmieniłem opony z tego powodu i nie znam kogoś kto by musiał to zrobić.
Karenzo - 2014-02-17, 14:48

Bez przesady pamiętajmy że to średnie zużycie podawane przez komputer
a jak wiemy on ma tendencje do zaniżania o jakieś 0,5 l
na stecji pewnie 5 litrów na 100 zostało by przebite

MCV - 2014-02-18, 15:54

Dziś tankowanie.

Przebyty dystans: 599,8 km

Średnie spalanie z ostatnich 389 km: 4,3 (przed resetem 4.4)

Tankowanie do trzeciego odbicia, ta sama stacja paliw.

Weszło 26,78 litrów ON

Średnie wg. spalonego paliwa: 4,46 l


Nie wiem tylko czemu mi się licznik sam zresetował po około 200 km. Za to już wiem czemu są 3 liczniki przebiegu - całościowy, od ostatniego kasowania (ten się nie zresetował) i niby od zatankowania (ten właśnie się zresetował).


Więc komputer w miarę dokładny.

Lukas87 - 2014-02-18, 21:13

MCV napisał/a:
Nie wiem tylko czemu mi się licznik sam zresetował po około 200 km. Za to już wiem czemu są 3 liczniki przebiegu - całościowy, od ostatniego kasowania (ten się nie zresetował) i niby od zatankowania (ten właśnie się zresetował).


http://www.daciaklub.pl/f...wanie+komputera ;-)

Wędrowniccy.pl - 2014-02-21, 23:37

Może mi ktoś nie uwierzy, ale jakiś czas temu zrobiłem taki test:

http://www.youtube.com/watch?v=sygn0U7HCH8

Jechałem z jakimiś 150kg towaru i bakiem pełnym pod korek - wchodzi o jakieś 17 litrów po pierwszym odbiciu bagnetu. Sam rzeczywiście ważę mało - ok.70-75kg. W aucie wszystkie kanapy i inne rzeczy na normalnym wyposażeniu. No może płynu do spryskiwaczy miałem wtedy mało ;)

Jazda nie przypominała normalnej jazdy - prędkość mała, rozpędzanie się żółwie, super delikatne operowanie gazem... zmiana biegu nieco poniżej 2tys obr.
Właściwie taka jazda jest szkodliwa dla samochodu, ale takie 200km które tak przejechałem (z Łasku do Torunia drogami powiatowymi) też zaraz mi auta nie zepsują.
Podsumowanie:
Warto spróbować, można wykorzystać część zachowań w codziennej jeździe, pamiętając jednak o żywotności auta/silnika i innych użytkownikach drogi :D

mekintosz - 2014-02-21, 23:58

W 1.5 dci 85 KM Masz większy moment obrotowy i autko lepiej znosi jazdę na granicy 2000 obr. W stosunku do 68 KM wersji łatwiej zejść ze spalaniem na takie licznikowe 3l/100 KM w sprzyjającej sytuacji.
Wędrowniccy.pl - 2014-02-22, 00:07

Dokładnie - zapomniałem na końcu dodać - to wskazanie licznikowe!

Po przejechaniu tych 200km podjechałem na stację. Niestety już w Toruniu kilka czerwonych świateł = brak płynności jazdy = spalanie pod dystrybutorem, tuż przed tankowaniem 3,1l/100km. Faktyczne - zalałem znów pod korek, bo inaczej się nie dało przecież żeby sprawdzić, było 3,65l/100km :)

Już nie tak super, ale uważam to za świetny wynik! :)

Karenzo - 2014-02-22, 00:14

A ciekawe co wyjdzie taniej taka jazda + 2 noclegi do Paryża
czy całkowita Vmax 0 noclegów
jazda do 120 + 1 nocleg
nocleg za 2 osocy to 50 euro + jedzenie razem 40 euro od osoby za dzień

Wędrowniccy.pl - 2014-02-22, 01:10

Karenzo napisał/a:
A ciekawe co wyjdzie taniej taka jazda + 2 noclegi do Paryża
czy całkowita Vmax 0 noclegów
jazda do 120 + 1 nocleg
nocleg za 2 osocy to 50 euro + jedzenie razem 40 euro od osoby za dzień


Największe spalanie faktyczne jakie miałem to 6,9l/100km przy prędkości ok. 115-125km/h i załadunku ok. 800kg z czego część na dachu i wyjętej tylnej kanapie. Dystans około 2.600km i to przez Karpaty. Trasa Toruń - Ateny styczeń tego roku.

Co do noclegów to można sobie z tym łatwo poradzić ;)
https://www.facebook.com/...pe=3&permPage=1

Karenzo - 2014-02-22, 01:14

115-120 to żadna prędkość
mam na myśli 140-160 wtedy duster wysysa 13,5 L / 100 LPG
dla mnie ekologiczna jazda jest do 120 :-P

Wędrowniccy.pl - 2014-02-22, 01:24

Karenzo napisał/a:
115-120 to żadna prędkość
mam na myśli 140-160 wtedy duster wysysa 13,5 L / 100 LPG
dla mnie ekologiczna jazda jest do 120 :-P


Zwróć uwagę na załadunek - to właśnie on przyczynił się do takiego spalania, a nie "duża" prędkość, bo nie była duża. No i te Rumuńskie i Bułgarskie serpentyny też właściwie z redukcją do 2-ki aa czasem jedynki :/

Karenzo - 2014-02-22, 01:31

No cóż mnie ciągnie na zachód bo wschód znam bardzo dobrze , właściwie całe życie byłem z nim związany a praca rodziców (budowlanka ) zmuszała do podroży po narodach "bratnich" i mam ich dość :roll:
a zachód to widziałem najdalej w berlinie i to tym wschodnim więc nadrabiam zaległości

Wędrowniccy.pl - 2014-02-22, 01:41

No ten tekst z YouTube że do Paryża to oczywiście podbicie do testu autocentum gdzie testowali Okavię 1,6 w dieselu i starczył im jeden bak z W-wy do Paryża. Autostradami oczywiście, więc bez znacznych różnic wysokości i mogli sobie pozwolić na powolną jazdę - jeśli dobrze pamiętam to około 80km/h.
Teraz powraca reklama Megane "do 1500km na jednym baku" ;)

Karenzo - 2014-02-22, 01:45

taki wynik to jest efekt dobrej skrzyni a nie silnika
mój znajomy ma klekota 2.0 volvo s40 130 kucy
ale ma bardzo długa 6 przy 200 km/h ma 10 l spalanie bajka :D
na autostrady bajka ale w mieście poniżej 7 nie schodzi

mekintosz - 2014-02-22, 13:41

Karenzo napisał/a:
115-120 to żadna prędkość
mam na myśli 140-160 wtedy duster wysysa 13,5 L / 100 LPG
dla mnie ekologiczna jazda jest do 120 :-P


Dla Sandero 68 KM max predkość przelotowa przy której się nie ogłuchnie to właśnie 120 km/h. To jest ekologicznie i ekonomicznie. Myślę, że taki przejazd na dłuższej trasie autostradą jest optymalny. Szybciej to tylko głośniej i drożej ( 7-8 l/100 ). Vmax 150-155 km/h/ Silnik 1.5 dci 85 KM pozwała na Vmax 160-170 realnie. Poza tym i niewiele krócej się jedzie z punktu A do B jadąc te 15-20 km/h szybciej.

Karenzo - 2014-02-22, 16:33

Co do głośności to już nie mam tego problemu :)
Ale tu chodzi o komfort kierowcy wiem że są różni i jeden będzie ciągnął sie za tirem 5 godzin a drugi cały czas na lewym .
Jak taj jade cały czas wyprzedzając na to jedzie mi się przyjemnie nawet przez 5 godzin to mały pikuś .
Strasznie meczy jazda bez ciągłego manewrowania gazem .

Griffith - 2014-02-22, 17:42

Pierwsze 800km za mną więc mogę podsumować spalanie na dotarciu. Przejechane na tankowaniu (za 200zl) 760 km z czego połowa to trasa przez miasto (praktycznie na każdym biegu wkrecam do 3500 żeby nie zmulić silnika na dotarciu, zazwyczaj na 3jce, czasem na długich prostych uda się wrzucić 4, nigdy w mieście nie jechałem 5tką), a połowa z tego to jazda obwodnicą (110-120 km/h). 100 km z tego przebiegu zrobiłem w trybie ECO, ale przez widoczny brak mocy do codziennych dojazdów do pracy tryb ten nie bardzo się nadaje. OK.. więc podsumowując, w trybie ECO komputer pokazywał średnie spalanie 5,4; w trybie normalnym 6,1... a z tankowania wyszło że faktycznie spalił 5,2! (Logan MCV TCe90).
Karenzo - 2014-02-22, 17:46

ale dotarcie to jest na odwrót
nie przekracza się danych obrotów np 3000 i prędkości

Griffith - 2014-02-22, 18:01

Tak, wiem.. dlatego nie przekraczam 3,5tys.. ale dociągam obroty do tej wartości tak żeby "rozruszac" silnik.
johnson - 2014-02-22, 18:16

Karenzo napisał/a:
taki wynik to jest efekt dobrej skrzyni a nie silnika
mój znajomy ma klekota 2.0 volvo s40 130 kucy
ale ma bardzo długa 6 przy 200 km/h ma 10 l spalanie bajka :D
na autostrady bajka ale w mieście poniżej 7 nie schodzi

takie volvo ma pewnie vmax 210-220. 10l przy 200 :) sorry....

Karenzo - 2014-02-22, 18:50

sorry wczoraj nim jechałem i widziałem spalanie aktualne
które nie raz w czasie wyjazdów się potwierdziło
obroty ok 3 tyś

johnson - 2014-02-22, 19:07

Karenzo napisał/a:
sorry wczoraj nim jechałem i widziałem spalanie aktualne
które nie raz w czasie wyjazdów się potwierdziło
obroty ok 3 tyś

Perpetuum mobile

Karenzo - 2014-02-22, 19:36

nie wiem co tu jest nienormalnego
jak aktualne wynosi 10.5 to realne będzie 12
ale przy 120 pali 5 jak na disla bardzo dobry wynik
mam drugie auto z silnikiem 1.9D co pali 8-9 l przy 120 ale ma krótką skrzynie
różnica w pojemności prawie żadna a jaka różnica w spalaniu w trasie wszystko dzięki skrzyni
w mieście palą podobnie

MCV - 2014-02-22, 20:17

Ja się przymierzam do chipa, podobno zmniejsza się spalanie o około 0,3 litra. Niby nic, ale ostatnio tygodniowe przebiegi 700-1000 km, więc tygodniowo oszczędziłbym 15 złotych - chip się szybko spłaci. Tylko z drugiej strony nikt nie wyjaśnił przekonująco czy można zwkły chip z allegro czy trzeba 1200 zł z hamownią. A to już się w paliwie nigdy nie spłaci.
Karenzo - 2014-02-22, 22:40

Chip z allegro to najgorsze co można kupić cały tuning polega na oszukaniu czujnika temperatury i auto jeździ cały czas na ssaniu .
Chip nie obniża spalania ale podwyższa moment obrotowy / moc
więc teoretycznie jak jeździmy tak samo palimy mniej paliwa .
Lepiej te pieniądze wydać na tempomat to przyniesie realne spadki spalanie i wygodę .
Chip polega na stworzeniu nowej mapy wtrysków + powietrze
czasem dadzą sportowy filtr i wyciągnięciu z silnika ile fabryka dała wiadomo że producent daje jedną normę która musi spełnić każdy egzemplarz ale niektóre mogą dać z siebie więcej, to czysta loteria .

Jak zależy ci na spalaniu to
-tempomat
-lepsze opony
-olej silnikowy najlepszej klasy
-wydech
-światła dzienne
-wyższa klasa filtrów

mekintosz - 2014-02-23, 00:13

Myślę, że dobry box lub modyfikacja mapy wtrysków podnosząca przebieg momentu obrotowego oraz moc silnika na 100% przełoży się na zmniejszenie spalania. Oczywiście jak kierowca nie zmieni po chipowaniu stylu jazdy próbując za wszelką cenę okiełznać dodatkowe KM i niutonometry. By samochód fajnie przyspieszał dynamicznie nie będzie trzeba wciskać gazu i przekraczać obroty ponad 2.5 tys - to wszystko dzięki obudzonym ukrytym rezerwom silnika wykrzesanym przez profesjonalny chiptuning. Wydaje mi się, że efekt w przypadku właśnie najsłabszych 68 i 75 KM /według mnie za słabych jednostek do samochodów o wadze ponad tonę i gabarytach sandero czy mcv lub dokker/ - 1.5 dci będzie miłym zaskoczeniem dla kierowcy zaczipowanego pojazdu.
Karenzo - 2014-02-23, 00:43

No tak ale obroty na danym biegu do prędkości pozostają te same .
Jedyne co zyskujemy to szybsze przyśpieszanie .
Jeżeli dostaniemy większą moc to do takiego samego efektu przyspieszenia wystarczy mniejsze wciśnięcia pedału gazu =mniej paliwa
ALE .
1. Bardzo ciężko zmienić przyzwyczajenie wciskania gazu przy przyspieszaniu .
2. Efekt mniejszego spalania był by odczuwalny w mieście

A skoro ktoś robi 1000 km w tydzień to w trasie więc w trasie miał by efekt tylko przy wyprzedzaniu na trasie . Zapewne silnik żwawiej będzie przyspieszał przy prędkościach 100km/h +

olej lekkobieżniowy A5/B5 da lepszy efekt niż chip tuning (no i zdrowiej dla silnika 8-) )
a najwięcej dał by tempomat

Marek1603 - 2014-02-23, 10:13

W sprawie chipu w 1,5 to może się kolega wieża wypowiedzieć.
Zrobił profesjonalnie i długo jeździł.

Lukas87 - 2014-02-23, 11:38

Karenzo napisał/a:
Chip z allegro to najgorsze co można kupić cały tuning polega na oszukaniu czujnika temperatury i auto jeździ cały czas na ssaniu .


W dieslu chipbox wpina się w czujnik ciśnienia paliwa który ulega oszukaniu przez boxa i mamy wyższe ciśnienie na listwie CR. Ciśnienie na listwie CR przekracza nominalną wartość która nigdy nie powinna być przekroczona, jedno jest pewne pompa jak i pasek rozrządu dostają po dupie. Czytałem gdzieś że przy maksymalnym ciśnieniu na listwie CR było wyższe o 150bar niż seryjne po wpięciu boxa.

wieza - 2014-02-23, 16:29

Marek1603 napisał/a:
W sprawie chipu w 1,5 to może się kolega wieża wypowiedzieć.
Zrobił profesjonalnie i długo jeździł.



Tak TAk robiłem w Jaszpolu :)
Byłem zadowolony z pracy silnika wszystko było oki nic się nie psuło itp..

minimalne spalanie uzyskałem 2,9l na odcinku 150km :) wiec super a srednie spalanie 5,5 na przełomie 115 tys, km :) gdzie jeździłem róznie i nie zawsze Eco bo mi się nie chciało :)

corrado - 2014-02-23, 19:35

Wieża, ile kosztował ten chip ?
Zrobili sprawdzenie na hamowni przed i po ? Duże były przyrosty ?
Na jakim samochodzie to robiłeś ?

wieza - 2014-02-23, 20:04

1200zł
85- do 100 koni
Logan MCV z 2008r :)

Lukas87 - 2014-02-23, 20:04

corrado napisał/a:
Wieża, ile kosztował ten chip ?
Zrobili sprawdzenie na hamowni przed i po ? Duże były przyrosty ?
Na jakim samochodzie to robiłeś ?


Wystarczyło użyć szukajki :arrow: http://www.daciaklub.pl/f...t=chip&start=75

kakus - 2014-02-28, 03:18

ja póki co po 500 km 50/50 miasto i okolica mam 6,7 ( z włączonym eco )..... :-( a jeżdżę delikatnie bardzo ... nie wiem czy się doczekam 5 z przodu
Griffith - 2014-02-28, 19:58

kakus napisał/a:
ja póki co po 500 km 50/50 miasto i okolica mam 6,7 ( z włączonym eco )..... :-( a jeżdżę delikatnie bardzo ... nie wiem czy się doczekam 5 z przodu


Może właśnie zbyt szybko zmieniasz bieg, co wcale nie jest korzystne dla spalania. Tak jak pisalem poprzednio dociągam min do 3tys (więc jadąc 50-60 km/h jezdzę na 3jce) bez włączonego eco i obecnie (50/50 miasto i obwodnica autostradowa) pokazuje mi 5.8, a zapewne na stacji wyjdzie jeszcze mniej.

kakus - 2014-03-01, 07:15

biegi zmieniam tak jak auto każe tzn. ( wyświetlacz ). myślałem że to optymalnie
Dar1962 - 2014-03-01, 13:01

to co pokazuje, to najmniej o 500 obrotów za nisko
Griffith - 2014-03-01, 18:23

Zdecydowanie za wcześnie zapala się zmiana biegu, ja jeżdzę praktycznie cały czas z zapaloną strzałką w górę. Tes strzałki to bardziej ECOlogia niż ECOnomia ;).
rimo - 2014-03-01, 19:42

Jak jeżdziłem nowym Sandero, to średnie spalanie miałem wyższe w trybie ECO niż w normalnym. Co do "słuchania" strzałek", to w Megane 1.6 16v gdy potulnie zmieniałem biegi gdy komputer je pokazywał, to zeszłem ze spalaniem do 6.5l/100km
kakus - 2014-03-01, 20:06

spróbuję poeksperymentować ...... myślałem że fabryka mówi prawdę ;-) .....

ps. mam chyba inne warunki jazdy bo mój stary diesel pokazuje ....średnio ... 6.1 ( bez stosowania eco-driving )... taki urok benzyny ( w stosunku do ON że pali więcej )...... ale już nie chcę problemów w zimie... jak miałem i FAPA )!!!!!!

PiotrWie - 2014-03-16, 00:53

Stwierdziłem, że silnik 1,6 16v pod względem zużycia paliwa dociera się bardzo długo - w Lagunie po ok 50tyś miałem wrażenie że spalanie spadło, teraz w Dusterze mam podobnie - wracałem z Bad Gastein, 772 km, w tym 190 bez autostrad, średnie spalanie 7, 5 l, średnia 85, 2km/h i to się mniej więcej zgadza z tym co zatankowałem - więc raczej komputer pokazuje dobrze. Mam przebieg 57tyś km. Dwa lata temu jak miałem ok 20tyś podobna trasa ( z Zell am Zee, więc właściwie identyczna, spalenie 9 przy podobnych prędkościach ) w granicach 10l. A jak jechałem w 2011 do Marsylii - przebieg wtedy był ok 7 tyś - to po kilku godzinach jazdy autostradą średnia spalanie było pod 12l . Czy ktoś też zauważył coś podobnego?
BigT - 2014-03-18, 00:11

Jak dla mnie to nie kwestia dotarcia, tylko poznania samochodu, silnika i skrzyni.
PiotrWie - 2014-03-18, 22:06

Raczej nie, bo przed dwoma laty jazda była tą samą trasą w ten sam sposób - maksymalne dozwolone prędkości, przy jeździe autostradą ok 130/h przez cały czas jazdy nie używasz skrzyni biegów, co innego jazda miejska czy drogą z miejscowościami.
Marek1603 - 2014-03-19, 06:04

Miałem 1.4 w sedanie i teraz jest 1,6 w MCV-ce i tak właśnie jest jak piszesz. Układa się długo. W sedanie było to około 8-10 kkm jak spalanie zaczęło spadać, a w MCV-ce powyżej 10kkm to zjawisko miało miejsce.

Myślę, że przez tak długo to się człowiek nie uczy "autem" jeździć (cokolwiek to znaczy).

kakus - 2014-03-19, 07:48

a ja w swoim Dci nie zauważyłem zjawiska dotarcia się silnika .... zauważyłem natomiast dotarcie się drzwi :-)
Marek1603 - 2014-03-19, 09:52

To zwróć uwagę teraz bo masz TCe. Kolega ma clio 1.2TCe i to zjawisko też wystąpiło.
pluto - 2014-03-23, 21:06

Kolejny wynik spalania. Tym razem na dystansie ~880 km średnio 4,3 l/100 km wg. komputera - realne 4,66 l/100 km
Jazda pół na pół miasto/trasa.
Drugie tankowanie Shell V Power NITRO+




Grzesko76 - 2014-03-23, 23:46

Witam.
A czy to docieranie silnika to nie jest jakaś lekka przesada??
Ogólnie jak silnik wyjeżdża z fabryki to już na hamowni jest docierany a dopiero wkładany do Autka. Inaczej nie miało by to sensu aby użytkownik go docierał, gdyż nie zrobił by tego prawidłowo. Wiem to stąd, że swego czasu byłem w takiej fabryczce i widziałem (praktyki odbywałem dla wyjaśnienia przez ponad miesiąc ) jak się dociera motor zaraz po produkcji , idzie na stojak podłączane są płyny chłodzące i paliwo wlewany olej i odpalony i na obrotach około 3 tyś dla benzyny ( chyba tyle się ustawiało nie pamiętam już dokładnie ) i tak działał z odczytem parametrów około jednego dnia i dopiero olej był stary wylany i zalany nowym i do autka.
Zmierzam do tego że w stosunku użytkowania to nasz styl jazdy jak i wiele innych warunków ma wpływ na realne zużycie.
Mam też t4 1,9 TD z 1998 roku i autko waży sporo więcej jak mój DD ale styl jazdy z 68 KM a teraz z 105 jest i musi być zupełnie inny. Oczywiście skrzynia też ma inne przełożenia i ma to wpływ lecz w t4 przy prędkości 90-110 połykał 10 l ropki a ten tu przy tym samym stylu jazdy na razie trzyma mi się poniżej 10 i nie jeżdżę delikatnie bo nawyki trudno zmienić od zaraz i trybu eco nie włączam . Jeszcze od pełnego nie do tankowałem ale mam na nim cyknięte prawie 500 km a rezerwa jeszcze się nie zapaliła i jest kreseczka ponad . Zobaczę jak do tankuje mu do full do odbicia i przeliczę.
Tak że sądzę iż sporo sami mamy na to wpływ jak jeździmy i ile spalamy i tu się zgodzę z . Big T.

Karenzo - 2014-03-24, 00:14

Nawet w instrukcji masz opisany okres docierania .
Oleju nigdy nie zaszkodzi wymienić szczególnie że autkiem chce trochę czasu pojeździć ( a nie wiadomo jaki syf po docieraniu został ) jak bym sprzedawał za 3 lata to bym nie wymieniał

Grzesko76 - 2014-03-24, 00:35

Karenzo nie chodzi o to że w instrukcji jest czy nie ma napisane, ale o to , że wiele zależy od kierowcy jak danym autem jeździ. Oczywiście jak zakręcę mu jakieś 2-3 tyś km to olej podmienię w ASO i nie mam nic przeciwko.
Karenzo - 2014-03-24, 00:52

jak ktoś pałuje dacie to pomylił markę te auta się do tego nie nadają .
Co do docierania to raczej jest to czar minionej epoki bo na zachodzie już nikt się to nie bawi .
To po naszej stronie europy trzeba było tak robić jak auto było produkowane w poniedziałek :-o
Olej chyba lepiej samemu wymienić albo w warsztacie zaprzyjaźnionym . Nie jest wymagana ta wymiana a ASO partaczy radze omijać jak tylko można bo to "wymieniacze" raz że drogo dwa bardzo kiepsko .

Co do spalanie to przy LPG teraz w zimę ok 10-11 L .
w trasie w wakacje przy 150-170 13,5 łyknął
jak bym spokojnie jechał to pewnie 7-8 l by spalił
Dużo zależy od opon w zime tyle mi pali bo mam terenowe opony mocno kanciaste przez które napewno mam +1l LPG ale po to mam gaz żeby się nie martwić o litr w ta czy tamta

Grzesko76 - 2014-03-24, 13:34

Karenzo i tu masz racje dlatego jestem tego samego zdania, że docieranie to tylko technika jazdy a nie oszczędzanie i mulenie silnika tym bardziej , że większość widzi tu i pisze iż te samochody po kilkunastu tyś km dostają werwy więc docieranie przez kilkanaście tyś km ........ raczej odpada.
Co do zarzynania tego auta w terenie albo robienie z niego sportowej bestii to raczej nie ten kierunek i nie ten typ auta.
Tak samo myślę o kupowaniu bardziej prestiżowego autka jako przysłowiowe przedłużenie męskości to nie po to kupiłem DD , a po to że na tyle mnie stać i taki mi się podoba.


Co do spalania to właśnie mi się rezerwa zaświeciła i wychodzi norma 10 l / 100 km Pb więc styl jazdy do zmiany. Oczywiste że DD będzie tez zagazowany więc tylko dozbieram kaski i do ASO.

Po zatankowaniu 48 litrów wychodzi norma na Pb 10,19 l/100 więc komputer w autku też dobrze pokazuje.
Teraz tylko Gaz pozostaje założyć.

BigT - 2014-03-24, 15:30

Grzesko76 napisał/a:
Tak samo myślę o kupowaniu bardziej prestiżowego autka jako przysłowiowe przedłużenie męskości to nie po to kupiłem DD , a po to że na tyle mnie stać i taki mi się podoba.
Ja bym nie dorabiał przesadnie zbędnej ideologii.


Grzesko76 napisał/a:
Co do zarzynania tego auta w terenie albo robienie z niego sportowej bestii to raczej nie ten kierunek i nie ten typ auta.
Ja dla odmiany myślę że niech każdy robi co chce, bywały gorsze wozy, tańsze i bardziej tandetne w których ludzi swapowali silniki, kombinowali zawias i suma poniesionych kosztów przekraczała wartość pojazdu - jak ktoś ma kasę i go to bawi to nic mi do tego ;] Czy to ma sens ? A czy tuning w ogóle ma sens ? Szczególnie finansowy ?
Ja już jednego dustera ze snorklem widziałem tak nawiasem mówiąc :)


Grzesko76 napisał/a:
większość widzi tu i pisze iż te samochody po kilkunastu tyś km dostają werwy
Chciałbym wykresy zobaczyć ;]
Grzesko76 - 2014-03-24, 16:36

BigT napisał/a:
Grzesko76 napisał/a:
Tak samo myślę o kupowaniu bardziej prestiżowego autka jako przysłowiowe przedłużenie męskości to nie po to kupiłem DD , a po to że na tyle mnie stać i taki mi się podoba.
Ja bym nie dorabiał przesadnie zbędnej ideologii.

Nie dorabiam zbędnej ideologi lecz mówie co zauważam , choćby u Panów z mojego otoczenia, ich tekst cytuje " bo to nie BMW albo Mercedes ...... " tyle że ja Dusterem wjadę do lasu i dojadę w 90% przypadków miejsc gdzie potrzebuje, a oni staja przed większą leśną błotną kałużą i zastanawiają się czy jechać czy dalej iść........ Widziałem na własne oczy.
Mam też Lade Niva i wiem co mówię tam gdzie ja wjechałem ich BMW i Mercedesy zostały z linką na haku....


Cytat:
Grzesko76 napisał/a:
Co do zarzynania tego auta w terenie albo robienie z niego sportowej bestii to raczej nie ten kierunek i nie ten typ auta.
Ja dla odmiany myślę że niech każdy robi co chce, bywały gorsze wozy, tańsze i bardziej tandetne w których ludzi swapowali silniki, kombinowali zawias i suma poniesionych kosztów przekraczała wartość pojazdu - jak ktoś ma kasę i go to bawi to nic mi do tego ;] Czy to ma sens ? A czy tuning w ogóle ma sens ? Szczególnie finansowy ?
Ja już jednego dustera ze snorklem widziałem tak nawiasem mówiąc :)

Oczywiście tak jak piszesz każdy niech robi co uważa i na ile go stać.


Cytat:
Grzesko76 napisał/a:
większość widzi tu i pisze iż te samochody po kilkunastu tyś km dostają werwy
Chciałbym wykresy zobaczyć ;]


No ja nie pokaże bo za młody jest :) ale miło by było pooglądać potwierdzenia tak jak mówisz.

BigT - 2014-03-24, 17:03

Grzesko76 napisał/a:
Nie dorabiam zbędnej ideologi lecz mówie co zauważam , choćby u Panów z mojego otoczenia, ich tekst cytuje " bo to nie BMW albo Mercedes ...... " tyle że ja Dusterem wjadę do lasu i dojadę w 90% przypadków miejsc gdzie potrzebuje, a oni staja przed większą leśną błotną kałużą i zastanawiają się czy jechać czy dalej iść........ Widziałem na własne oczy.
No dobra, ale ja znam ludzi którzy kupują XC90 jako samochód do obijania po mieście i nie tylko i uwierz - nie oszczędzają go wcale. W każdym przypadku znajdzie się grupa ludzi która wpisuje się w jakąś definicję, albo ją podważa - po prostu krzywa Gaussa, ale nie można robić z tego reguły.
Bo naprawdę nie jest to tak że każdy kto kupi coś droższego od Daci jest debilem.

Grzesko76 napisał/a:
No ja nie pokaże bo za młody jest :) ale miło by było pooglądać potwierdzenia tak jak mówisz.
Dużo też zależy od tego czym się jeździło wcześniej i czy ma się jakiś drugi samochód. Dokker po przesiadce z getza to była naprawdę rakieta, ale gdy po paru dniach w pasku wsiadam do niego to gdy sądzę że przekraczam 90-100km/h w mieście, tak naprawdę na liczniku ledwo co pojawia się 70 ;)
W drugą stronę bywa gorzej ;) Ale i tak dobrze że jeszcze nie próbowałem w nim wrzucić 6 biegu ;)

krakry1 - 2014-03-24, 18:39

Z ostatnich 3005 km (ok. 3 m-cy) - średnie spalanie 5,2 l/100km (50% miasto/teren niezabudowany -jazda raczej ostra), przy benzynie z takim trybem jazdy byłoby ok. 8 litrów. :-D
BigT - 2014-03-24, 18:42

Taaa, mój Dokker ma średnie 10.2 :P
Ale cały czas miasto i przeloty rzędu 10-20km.

krakry1 - 2014-03-24, 18:53

Przy takich przelotach - jeszcze po Warszawie - całkowicie wierzę. :-(
BigT - 2014-03-24, 18:57

Rocznie i tak więcej niż 10kkm nie zrobi, więc gaz olewam.
A kiedyś skończy jako kamper :D Ciekawe czy pierwszy na bazie dokkera.

TD Pedro - 2014-03-24, 19:31

jeżeli nie czujesz jakiejś szczególnej awersji do LPG to nawet przy założonym przebiegu rocznym na poziomie 10 kkm - po pierwszym roku masz zwrot nakładów na instalację a kolejne lata jeździsz sporo taniej...
BigT - 2014-03-24, 19:35

Licząc że LPG spali mi powiedzmy 12 litrów, to różnica kosztów wynikających ze spalania wynosi jakieś 1500zł na rok.

Ile kosztuje instalacja LPG w ASO, czy tam za ich pośrednictwem, tak by nie stracić gwarancji ?

TD Pedro - 2014-03-24, 19:54

sądzę, że 12 l/100 km to wartość zawyżona, bardziej skłoniłbym się do poziomu 10 l/100 (tyle bierze mi średnio za cały rok zima/lato, miasto/teren DD 4x4), instalacja Lovato to koszt rzędu ok. 2000 pln...
jas_pik - 2014-03-24, 19:59

BigT napisał/a:
A kiedyś skończy jako kamper :D Ciekawe czy pierwszy na bazie dokkera.

Chyba nie pierwszy :mrgreen:
Na tej stronie

waldek72 - 2014-03-24, 20:13

2 tyś to chyba ciut mało, wiem, że gość który montuje dla serwisu dacii mówił o 2,5 - 2,7 tyś a serwis zaśpiewał mi 3,6 tyś
GrAn - 2014-03-24, 21:41

Kilka słów ode mnie.

Jeżdżę na LPG od wielu lat i dobrze założona instalacja oraz regularnie serwisowana musi dobrze działać, a przy okazji przynosić oszczędności 8-)

Przykład dobrej instalacji do 8 zaworowego silnika Renault/Dacia to STAG sekwencja Q-BOX w profesjonalnym zakładzie LPG ok. 2500 zł, silnik 1.6 MPI 84KM,
spalanie Pb 8-9/100, a LPG 9-10/100, zwrot kosztów przy obecnych cenach paliw następuje po około 10-12 tys. km.

Aktualnie nie widzę lepszej alternatywy niż LPG. Diesel OK, ale jeśli ktoś kupi sobie nowego w salonie i dba. Używanego diesla ja bym nie ryzykował, chyba, że od kogoś u kogo znałem auto i wiedziałem jak je traktował.

corrado - 2014-03-24, 22:42

A ja mam złe doświadczenia z LPG, miałem co prawda drugiej generacji w maździe 323, ale coraz miałem wybuchy i musiałem a to wymieniać przeplywomierz i pękał dolot od wybuchów. Gaziarze nie umieli znaleźć przyczyny, w końcu elektryk znalazł we Wrocku , że było zwarcie na przewodach do przepustnicy z instalki i po prostu uciął przewód żeby nie było szarpania i wybuchów .
Miałem dwa diesle JTD bravo i 1.9 TDI golfa 4. , w pierwszym padła turbina faktycznie ale nie naprawiałem i sprzedałem a golf jeździł do końca aż mi go "skasowali" na światłach :-( Ale troszkę poddymiał z rana palonym olejem przez uszczelniacze zaworów, miał już ponad 230tys km - a pewnie więcej przez sprytnych handlarzy ;-)

Karenzo - 2014-03-24, 22:53

opinie o gazie psują druciarze którzy robią dziadostwo przez co instalacja źle pracuje a potem okłamują klientów że TTTM .
sam swoje z lpg przewojowałem na końcu zmieniłem majstra i to była słabe ogniwo teraz śmiga aż miło , następne auto też będzie z lpg

corrado - 2014-03-24, 23:05

No teraz lepsze podobno te instalki, więc pewnie dużo na plus dla nich; czytałem , że praktycznie jak ECU benz i wtrysk LPG praktycznie oddzielnie tak jak wtryskiwaczy benzynowych a nie jakieś miksowanie , choć ta moja też była rzekomo włoska-dobra na tamte czasy z ponad 10 lat temu. 8-)


Ps. A jeszcze mi się przypomniała, poważniejsza awaria w LPG, poszedł kiedyś elektrozawór przy butli z tyłu, LPG zaczął się ulatniać i waliło w aucie a później na dworze spod auta , ktoś z osiedla wezwał policję, ja w międzyczasie odcholowałem auto z kolegą poza miasto żeby gaz się ulotnił i nie groził nikomu . Rano jescze pojechałem i jeszcze śmierdziało, ale ruszyłem jakoś na benzynie z otwartymi oknami do gaziarza . :lol:

TD Pedro - 2014-03-24, 23:20

waldek72 napisał/a:
2 tyś to chyba ciut mało

dokładnej wiedzy nie mam dlatego podałem rząd wielkości... a to zapewne zależy od wielu czynników... ja swoją instalację zakładałem w marcu 2011 r. i zapłaciłem 3 300 pln z tym, że 300 pln to była dopłata do większego zbiornika, instalacja to Landi Renzo ale miałem wówczas do wyboru również (u tego samego instalatora) instalację Lovato która kosztowała ok. 800 pln mniej, stąd - uwzględniając upływ czasu (3 lata) - podałem cenę na poziomie 2 000 pln... (instalacja sprawuje się bez żadnych zastrzeżeń, aktualny przebieg "na gazie" ponad 40 kkm i oby tak dalej... :lol: )

BigT - 2014-03-25, 10:23

TD Pedro, mi bierze 10.2 średnio w ciągu ostatniego miesiąca, bez mrozów, miasto.
Gazu na pewno ciągnął by z litr więcej.

Co do LPG to niestety, ale oszczędności rzędu paru stów rocznie, nijak nie rekompensują mi braku możliwości wjazdu do wielu podziemnych garaży...

Diesel nie byłby zły, gdyby był uwarunkowany ekonomicznie bardziej, a do tego gdybym nie bał się o DPF w moim użytkowaniu.


jas_pik napisał/a:
Chyba nie pierwszy :mrgreen:
Na tej stronie
Dzięki za natchnienie :D
TD Pedro - 2014-03-25, 11:33

- daleki jestem od namawiana/zachęcania/przekonywania do jeżdżenia "na gazie" :-P ,
- każdy ma swoje preferencje/priorytety, itd...moje obecne oszczędności z tego tytułu (i nie tylko) przekonały mnie o podjęciu słusznej decyzji by DD "zagazować"....
- problem braku możliwości wjazdu do podziemnych garaży co do zasady nie istnieje, sprawna instalacja nie stanowi żadnego zagrożenia a właściciel/zarządca garażu ma obowiązek zapewnić prawidłowe działanie wentylacji... temat był już na Forum poruszany i nie ma sensu tego ponownie "przerabiać"... :-)

Karenzo - 2014-03-25, 14:50

zawsze można wjechać do garażu na benzynie ...
corrado - 2014-03-25, 15:03

oby wam nie poszedł nigdy zawór przy butli :P
Karenzo - 2014-03-25, 15:10

równie dobrze może ci się bak przedziurawić taki same będzie efekt
BigT - 2014-03-25, 15:18

Cytat:
- problem braku możliwości wjazdu do podziemnych garaży co do zasady nie istnieje, sprawna instalacja nie stanowi żadnego zagrożenia a właściciel/zarządca garażu ma obowiązek zapewnić prawidłowe działanie wentylacji... temat był już na Forum poruszany i nie ma sensu tego ponownie "przerabiać"... :-)
Jeśli garaż jest prywatny to możesz sobie mówić co chcesz, a i tak Cię nie wpuszczą ;] Temat przerabiany 2 samochody temu. Zarządca sobie nie życzy i tyle. Nie musi tego w żaden sposób usprawiedliwiać.

Karenzo napisał/a:
zawsze można wjechać do garażu na benzynie ...
Zakaz dotyczy samochód z instalacją, a nie wjeżdżających na gazie :)
corrado - 2014-03-25, 15:35

Karenzo napisał/a:
równie dobrze może ci się bak przedziurawić taki same będzie efekt


No i równie dobrze możesz przedziurawić butle z gazem i co z tego?

https://www.youtube.com/watch?v=U5iCB9DIGAM

lol , wiesz że w butli na LPG masz propan-butan (co prawda w formie ciekłej) pod ciśnieniem ? i gaz ma to do siebie że lubi się ulatniać i mieszać z powietrzem i przy pewnym stężeniu w zamkniętym stężeniu łatwiej o wybuch niż zapalić plamę benzyny na ziemi rzucając zapałkę ? :mrgreen:

Prezes - 2014-04-08, 08:04

O proszę, 1.2 TCe. Może w końcu ktoś opisze jak to śmiga i ile pali -> oprócz tego, że tyle ile się naleje :)
kicia - 2014-04-08, 10:16

Prezes napisał/a:
O proszę, 1.2 TCe. Może w końcu ktoś opisze jak to śmiga i ile pali -> oprócz tego, że tyle ile się naleje :)

Jak na razie to mogę opisać tylko moje wrażenia z dwóch jazd testowych.
Śmiga bardzo przyjemnie. :-) Powyżej 100 km/h, gdy zmieniałam biegi przy około 2.5k obrotów, to aż czuć było że auto chce jechać. Spod świateł spróbowałam dynamicznej jazdy (zmiana biegów przy 3.5k obrotów) - prawie wciskało w fotel. :mrgreen:

mekintosz - 2014-04-08, 22:47

Zatankowałem paliwo, reset komputerka, podjechałem 300 m pod dom i czekam aż sie zwolni miejsce na parkingu. Samochód był wcześniej rozgrzany - przejazd 10 km.

Przełączyłem na spalanie.. wynik dwucyfrowy ;-) Dodałem lekko gazu - zobaczę do ilu sie uda. Chwilka gazu, 4 krechy i 26 l/100 ;-) Na postoju ;-)

Parafrazując klasyka "Co ty k…a wiesz o spalaniu " ;-)

http://www.filmweb.pl/per...bijaniu-1581462

pluto - 2014-04-13, 20:37

Dacia DUSTER 1.5 dCi 90KM

Dystans - 928 km (dwutygodniowa jazda z całego zbiornika)
Średnia prędkość - 52,5 km/h
Średnie spalania wg komputera - 4,5 l/100 km ;-)
Paliwo - EKODIESEL Orlen




grapess - 2014-04-13, 20:54

Ale fajny wyświetlacz, dlaczego w mojej lodgy nie ma takiego?
malygabrys - 2014-04-13, 20:56

małe sprawozdanie
DD 1,6 LPG
trasa 880 km w sobotę Jastrowie - Warszawa Bemowo ul.Redutowa 37 - Jastrowie (MP Karate Fudokan)
średnia prędkość z wyjazdu wg komputera 98,8 km
średnie spalanie 11,81 l/ 100 km LPG wg tankowań
przy cenie gazu 2,45 daje 28,95 PLN/100 km
obciążenie 5 osób + bagaż podręczny (sprzęt i kanapki)
czas przejazdu w dwie strony 9 godz. 20 min razem z przerwami 4*10 min
wg mnie średni wynik zajefajny :-D
drogi krajowe 320 km autostrada 520 km

Boogie - 2014-04-13, 21:32

to postestuj i zdaj relację :) a ile to cudo? to box uniwersalny do tego silnika?
Lukas87 - 2014-04-13, 22:33

pluto napisał/a:
Dacia DUSTER 1.5 dCi 90KM

Dystans - 928 km (dwutygodniowa jazda z całego zbiornika)
Średnia prędkość - 52,5 km/h
Średnie spalania wg komputera - 4,5 l/100 km ;-)
Paliwo - EKODIESEL Orlen


Przebieg na pewno nie z całego zbiornika zakładając teoretycznie spalanie 4.5l/100km powinieneś na 45L zrobić 1000km

Lukas87 - 2014-04-13, 22:40

Te boxy wpinane w czujnik ciśnienia na listwie CR to tylko proszenie się o awarię pompy czy wtrysków, ciśnienie na listwie może nawet przekraczać dopuszczalne przewidywane ciśnienie przez producenta co innego chip z nową mapą wgrany do ECU. Nawet jak podepniemy laptopa ciśnienie będzie takie samo bo ECU zostaje oszukany przez box.
wieza - 2014-04-14, 06:53

Tylko minusem przy wgranej mapie jest to ze musisz ingerowac kompem zeby mape zainstalowac lub odinstalowac, za kazdym razem, ps a przy predkosciach maxymalnych niestety ale z chipem pali autko wiecej niz bez niego.
kakus - 2014-04-14, 11:54

stepway tce 90 ....odcinki po mieście ( do 2 km) +eco + spokojna jazda ... nie mogę zejść poniżej 8 :-/

trasa (okolica poza miastem )... prędkości 70-90 +eco .... osiągnąłem 5 :-)

autostrada 120 tempomat .... dało 7 :-|

jak by nie patrzeć to daleko do deklarowanych przez producenta :-?

gdyby nie cisza to tęsknił bym za dieslem :-P

corrado - 2014-04-14, 14:07

Sprawdzcie zbieżność i geometrię przy okazji kół , bo u mnie po wymianie tulejek i sworznia w prawym wahaczu, zaczęło żłopać pod 7L , czyli tak o litr więcej jak zazwyczaj. Ja jadę chyba jutro bo mi zedrze opony.
wieza - 2014-04-19, 17:31

Lukas87 napisał/a:
Te boxy wpinane w czujnik ciśnienia na listwie CR to tylko proszenie się o awarię pompy czy wtrysków, ciśnienie na listwie może nawet przekraczać dopuszczalne przewidywane ciśnienie przez producenta co innego chip z nową mapą wgrany do ECU. Nawet jak podepniemy laptopa ciśnienie będzie takie samo bo ECU zostaje oszukany przez box.


ps nawet profesjonalne firmy tuningowe mają w swojej ofercie boxy i je wkładają..

Lukas87 - 2014-04-20, 09:36

wieza napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
Te boxy wpinane w czujnik ciśnienia na listwie CR to tylko proszenie się o awarię pompy czy wtrysków, ciśnienie na listwie może nawet przekraczać dopuszczalne przewidywane ciśnienie przez producenta co innego chip z nową mapą wgrany do ECU. Nawet jak podepniemy laptopa ciśnienie będzie takie samo bo ECU zostaje oszukany przez box.


ps nawet profesjonalne firmy tuningowe mają w swojej ofercie boxy i je wkładają..



jeśli dają dodatkową gwarancję na wtryski i pompę to był brał :mrgreen: a po za tym box boxowi nie równe te tańsze właśnie ingerują w ciśnienie na listwie CR a droższe w ogóle nie ruszają ciśnienia na listwie CR.

"GEKOBOX – podstawowe zalety w stosunku do urządzeń typu Power-Box:

- BRAK MOŻLIWOŚCI USZKODZENIA POMPY PALIWA – z powodu pracy przy zbyt wysokim ciśnieniu – GEKOBOX nie podnosi ciśnienia paliwa

- wysoki uzyskiwany BEZPIECZNY WZROST MOCY i momentu obrotowego jak w klasycznym chiptuningu

- OCHRONA TERMICZNA SILNIKA poprzez monitoring temperatury gazów wydechowych EGT i ograniczanie wzmocnienia w przypadku przegrzania

- WODOODPORNOŚĆ klasa IP69"
http://gekocars.pl/index.php/pl/geko-box

chriskb - 2014-04-20, 18:05

Proces spalania to co najmniej 5 podstawowych czynników:
- napełnianie cylindra mieszanką paliwowo powietrzną
-sprężanie mieszanki paliwowo powietrznej
-spalanie mieszanki paliwowo powietrznej
-rozprężanie się gazów spalinowych, w czasie którego zostaje wykonana praca,
-usuwanie rozprężonych spalin z cylindra.
Żaden z tzw. "Power boks" nie potrafi kontrolować tych w/w procesów. Procesy tunningu to sprawdzenie możliwości danego silnika na podatność do podwyższenia mocy bez przekroczenia prametrów granicznych. Nie warto wierzyć opisom papier przyjmuje wszystko.
Prawda zawsze leży po środku, każdy producent przygotowuję mapę (moc silnika) jako kompromis pomiędzy maksymalną mocą jaką potrafi wyprodukować jednostka a trwałością i wartościami użytkowymi.
Nie ma się łudzić silniki Renualt to nie jest czołówka w uzyskiwaniu mocy z litra pojemności ale trwałość tych silników jest już w czołówce.
Zawsze MSZ technologie francuskie nie są złe aczkolwiek istnieje wielu producentów, którzy są po prostu o wiele lepsi. Co z tego wynika, jak ktoś wybrał budżetowe auto to lepiej je zaakceptować jakie jest niż może polepszać. Jak to mówi przysłowie "lepsze gorsze dobrego"

wieza - 2014-04-20, 19:47

ps ale niczego nie krece na maxa , a w nosie mam niemieckie autka, zresztą co za róznica czym woze dupe ma być wygodnie tanio ekonomicznie, i auto ma nie zniknąć spod mojego domu ;)
kris konin - 2014-04-22, 14:25
Temat postu: duster 1,6 benzyna - jakie macie spalanie ?
jakie macie koledzy wyniki spalania w mieście, poza miastem czy średnie w waszych dusterach... chodzi mi o spokojną jazdę bez ciągania jachtu :mrgreen:

pewnie pierwsze miesiące spalanie będzie większe ? nie wiem ile trwa docieranie silnika.

dodam że chodzi mi o napęd normalny 2 na 4

Dar1962 - 2014-04-22, 18:26

opis spalania podany przez producenta zbytnio nie kłamie :-P . Nie rozróżniłeś jeszcze 2x4 i 4x4 - tu też jest spora różnica. Podam na podstawie moich 2 letnich doświadczeń z egzemplarzem 1,6 4x4. Najniższe spalanie jakie odnotowałem w trasie przy spokojnej choć nie ślamazarnej jeździe to ok 7,3 l/100 km - bez klimatyzacji, napęd w trybie "auto" (co ciekawe, zimą w podobnych warunkach spalanie w zasadzie nie rośnie - warunek - silnik musi być już rozgrzany. Po mieście (małe miasto, brak sygnalizacji świetlnej, korków, niewielki ruch kołowy) przy takiej pogodzie jak teraz wychodzi ok 9-9,5 l. Zimą na krótkich odcinkach, częstych postojach i permanentnym niedogrzaniu motoru 11-13. W terenie 15 i więcej. Średnia lato-zima-miasto-trasa-klima-bez - ok 10. Sądzę,że wersja 2x4 osiągnie wynik 1- 1,5 l niższy.Bardzo wiele zależy od stylu jazdy. Jeżdżąc spokojnie da się oszczędzić co najmniej 2 l/100 km w stosunku do jazdy agresywnej
Domel2250 - 2014-04-23, 09:48

Ja od siebie (2x4) mogę powiedzieć jeżeli chodzi o spalanie to najniższe na trasie przy bardzo spokojnej jeździe udało mi się w zestawie z 3 osobami i bagażnik wyładowany niemal po dach osiągnąć przy spokojnej jeździe 6,9l. Miasto (Warszawa) często przejazdy poniżej 10km na jednym odpaleniu, ba nawet poniżej 5km...oscyluje w okolicach wysokich 8l max do 9,5 l zimą gdy nagrzewa się auto na postoju (też spokojna jazda). Jeżeli się pojeździ dynamicznej to 10l spali w mieście spokojnie. Z moich obserwacji wynika, iż w trasie gorsze dla spalania są prędkości autostradowe i wyższe niż np dynamiczna jazda z częstszymi redukcjami na jednopasmówce... Na A2 przy piłowaniu 140-150 km/h przekroczył mi 11l i to znacznie natomiast przykładowo przy na prawdę dynamicznej jeździe z częstymi wyprzedzaniami (czyt, redukcja i ogień), ale tak do 120-max 130km/h potrafił mi spalić prawie 10l. Nie mam komputra i jak liczę spalanie to zawsze na podstawie tankowań do pierwszego odbicia :-) .
eplus - 2014-04-23, 12:40

Rekord na 15 kilometrach to miałem chyba 5,0, na moment pod koniec odcinka mignęło 4,9 :mrgreen: . Teren płaski, dwupasmówka, prawie cały czas ograniczenie do 50. ;-) Ale tak jeździć się nie da - normalne cyfry to: 7,5 dłuższa trasa z wyższą nieco średnią, 7,2 - jazda emerycka po prowincji, 8,6 - miasto/trasa 50/50, zima w mieście bywa, że 10,4. 8-)
kris konin - 2014-04-23, 12:45

w xsarze picasso miałem podobny silnik 95km, spalanie w trasie przy spokojnej jeździe nawet 5,5 litra, miasto 7,5 litra (zimą oczywiście więcej), duster jest trochę innej konstrukcji, może i cięższy, no i koła większe i szersze - no zobaczymy ile będzie chapał benzyny jak już sie silnik ułoży
Domel2250 - 2014-04-23, 13:13

Masy są prawie identyczne, szersze opony robią też swoje, ale przede wszystkim aero tu daje znać o sobie, zwłaszcza przy wyższych prędkościach, Duster ma aerodynamikę szafy gdańskiej......i dlatego właśnie mnie i żonie tak się podoba :-)
kris konin - 2014-04-23, 13:48

trudno niech sobie pali więcej, mnie się auto podoba i wreszcie mogę kupić nowe auto bo mnie na nie stać a nie szukać miesiącami coś wartego 5 letniego używańca,
kyriosmk - 2014-04-23, 14:31

Nowy Logan (wersja podstawowa)...
ostatnie pomiary na tzw. lanie pod korek:
wynik 6,6l/100km w cyklu mieszanym - na bardzo nieekonomicznych oponach zimowych, przy prędkościach do 110 km/h.
głównie dwójka dorosłych i dwójka dzieci na pokładzie.

Pora na pomiary letnie :)

Dar1962 - 2014-04-23, 15:13

dobrze,że pytasz o praktyczne spalenia, bo nie kupisz kota w worku. Niektórzy malkontenci narzekają na wysokie zużycie paliwa, bo wcześniej uwierzyli w jakieś przeprowadzone w warunkach laboratoryjnych testy. DD pali sporo, jak na niewielki i dość słaby, jeśli chodzi o moc silnik. Bardzo duży prześwit, relingi, duże lusterka, kanciaste nadwozie plus specyficznie zestopniowana skrzynia biegów (mam na myśli szczególnie 4x4) zniechęcają do szybszej jazdy.To auto o dość specyficznych cechach i warto je znać przed zakupem, żeby uniknąć rozczarowań. Oszczędności w spalaniu, dobrej dynamiki i dużej szybkości maksymalnej nie oczekuj niezależnie od wersji napędu - może poza 1,2 tCe. Ate tu też nie oczekiwałbym nadzwyczajnych oszczędności,bo benzynowe turbo mocniej potraktowane potrafią palić nieraz więcej niż wolnossące. Nie wiadomo też jak zachowa się ten silnik po dłuższym przebiegu. Leciwy, prosty konstrukcyjnie i tani w ewentualnych naprawach 1,6 jest stanowczo najbezpieczniejszym wyborem. A gdy już autem przejedziesz po różnych nawierzchniach (albo poza nimi)pierwszy tysiąc, stwierdzisz zapewne, iż opisy jego zalet wcale nie są gołosłowne.To auto lubi się proporcjonalnie do przejechanych nim km ;-)
corrado - 2014-04-23, 15:31

Ja ostatnie 800 km - większość trasa i trochę jednak korki Warszawskie ( 2 osoby )- równo 6.0L / 100 na cyferblacie na oponach zimowych :( Jazda 100-130 km/h jeśli się dało.
Cav - 2014-04-23, 15:47

Tak się zastanawiałem czy też trochę wody nie polać, tak jak inni i nie wkleić obrazka ze wskazaniami 5.2 (przezornie sfociłem).
Żonie udało się nawet poniżej 4 l/100, gdy jechała za mną 80 km/h przez dziesiąt km.

Ale chyba jednak nie będę ściemniał, bo co to by dało, skoro auto średnio pali 8 (a nawet wg wskazań kompa pokładowego prawie 7).
Po co mam tak ludzi oszukiwać?

corrado - 2014-04-23, 17:12

Ja miałem 5.4L/100km ale mam 86KM a nie 110KM - zazwyczaj średnio trasa/miasto , a poza tym mam teraz jeszcze zbieżność na plusie zjechaną, bo wymieniałem wahacz i amortyzatory i nie zrobiłem porządnie zbieżności tylko na tzw. "sznurek" a raczej taśmę i to na + zbieżność a nie na lekką rozbieżność jak powinno być. Ale nie chce mi się póki co zmieniać, w piątek podjadę na porządną geometrię do warsztatu.
Andrzej Zajczuk - 2014-04-23, 17:35

Witam!
Przedstawiam moje spostrzeżenia w temacie zużycia paliwa. Trochę sprowokował mnie jeden z użytkowników Dustera prosząc mailem o spostrzeżenia.
Od kilku tankowań (15 razy) zacząłem bawić się w statystykę zużycia paliwa , właściwie jego kosztu.
Tankowanie do pierwszego odbicia i zapis licznika na paragonie. Wyszło mi, że jazda mieszana 7,42 l/100 z przewagą trasy 6,42 l/100. Zimą było 8,42 l/100.
Informacje o zużyciu 4,5 -5,0 odłożyłem dawno między bajki. Takie wskazanie można oczywiście uzyskać tylko jak się rozbuja auto do 80 km/h i skasuje wskaźnik zużycia. Jadąc przez chwilę z ustaloną szybkością uzyskałem wskazanie 4,2 l/100.
To co piszę dotyczy mego samochodu.
Obserwację odczytu komputera polecam do dobrania optymalnego sposobu jazdy szczególnie opcje km/tankowania, jeżeli wskazanie w czasie jazdy wzrasta lub utrzymuje się długo bez zmian na 100% jedziemy ekonomicznie i tego się staram trzymać.
Pozdrawiam A.Z.

johnson - 2014-04-23, 19:01

po nowym sofcie u mnie po tankowaniu do pełna wychodzi zasięg koło 780-800 km. 100% miesto daje ok 7l. Teraz na majówkę będę śmigał traski to zobaczę ile wyjdzie. 4L/100km w moim są poza jakimkolwiek zasięgiem.
grapess - 2014-04-23, 20:09

Pierwsze tankowanie LPG, na dystansie 264 km spalanie 11l/100. Tylko miasto, odcinki 6 - 20 raz 70. Przewaga odcinków 6-7 km. Jazda spokojna. Liczyłem, że będzie lepiej.
W ASO była zmieniana mapa. Licze, na poprawę

moulder - 2014-04-24, 10:20
Temat postu: Spalanie
johnson napisał/a:
po nowym sofcie u mnie po tankowaniu do pełna wychodzi zasięg koło 780-800 km. 100% miasto daje ok 7l. Teraz na majówkę będę śmigał traszki to zobaczę ile wyjdzie. 4L/100km w moim są poza jakimkolwiek zasięgiem.




Korekta obliczeń:

masz zasięg 780-800 podobnie ja w dwóch pierwszych tankowaniach 1.5 DCI 90km.
Ale....

bak ma 50 litrów. Rezerwa zapala się, jadę na stację i tankuję 45 litrów ON na full do pierwszego odbicia. Obliczenia:

45l*100/800km= 5.625l/100km

Więc nie 7 llitrów / 100km. Niby półtora litra ale jednak to duża różnica.

grapess - 2014-04-24, 10:27

DrOzda, Zmienię trochę temat, może admin nie zauważy :):)
Widzę, że masz 1.6 bez gazu, jakie spalanie w mieście i w trasie?

DrOzda - 2014-04-24, 10:29

Jeżdżę prawie wyłącznie po Warszawie. W zimie 10+ teraz 9,5. W trasie poniżej 8.
grapess - 2014-04-24, 10:40

No to ładnie, mniej niż moja była Xsara Picasso z silnikiem 1.6 16V
Andrzej Zajczuk - 2014-04-24, 11:04
Temat postu: Re: Spalanie
moulder napisał/a:
johnson napisał/a:
po nowym sofcie u mnie po tankowaniu do pełna wychodzi zasięg koło 780-800 km. 100% miasto daje ok 7l. Teraz na majówkę będę śmigał traszki to zobaczę ile wyjdzie. 4L/100km w moim są poza jakimkolwiek zasięgiem.




Korekta obliczeń:

masz zasięg 780-800 podobnie ja w dwóch pierwszych tankowaniach 1.5 DCI 90km.
Ale....

bak ma 50 litrów. Rezerwa zapala się, jadę na stację i tankuję 45 litrów ON na full do pierwszego odbicia. Obliczenia:

45l*100/800km= 5.625l/100km

To są błędne założenia. Komputer pokazuje zasięg odnoszony do 50L, a nie do rezerwy.

Więc nie 7 llitrów / 100km. Niby półtora litra ale jednak to duża różnica.


Błędne założenie. Komputer pokazuje zasięg w odniesieniu do ilości paliwa ogółem , a nie do rezerwy!
Łatwo to sprawdzić. przy każdym stanie zatankowania zbiornika. Trzeba uruchomić test wskaźników odczytać ilość paliwa pokazywaną przez komputer i porównać z wskazywanym zasięgiem . Możliwe do wykonania wyłączne ma postoju. Najlepiej gdy samochód ustawiony jest na płaskiej poziomej powierzchni.
Z moich testów wynika rozbieżność - komputer pokazuje wynik bardziej optymistyczny niż obliczony z ilości zatankowanego paliwa i przejechanych km wg licznika.

moulder - 2014-04-24, 11:17
Temat postu: spalanie
Nie rozumiem,

nie mam komputera, wlewam konkretną ilość litrów i spisuję ilość przejechanych kilometrów = realne spalanie. A jak ty sprawdzisz czy komputer cię nie oszukuje?

W zasadzie to realne spalanie = konkretnej ilości przejechanych kilometrów na konkretnej ilości wlanego paliwa!

Odniesienie do rezerwy lub jej braku nie ma tu znaczenia. Dla mnie ma tylko tą informację, że muszę dolać aby pompa paliwa była zanurzona i nie pracowała na sucho i aby nie stanąć w trasie. Spalanie obliczymy tylko na podstawie zużytego paliwa a nie tego co zostanie w rezerwie.

route2000 - 2014-04-24, 11:25

Dokładnie. Jest zapisany poprzedni stan licznika ogólnego. Tankujesz do pełna, jedziesz aż będzie mało paliwa w zbiorniku (nie koniecznie do dna). Znowu tankujesz do pełna (do pierwszego odbicia) i zapisujesz ilość zatankowanego paliwa. Potem robisz wyliczenie: obecny stan licznika - poprzedni stan licznika = ilość przejechanych w km i dalej już wiadomo jak liczyć zużycie paliwa...
pluto - 2014-04-24, 12:25

Można skorzystać też z aplikacji do monitorowania wszystkich wydatków związanymi z naszymi samochodami np.

http://www.motostat.pl/me.../stats/id/45441

Od zakupu wpisuję wszystkie wydatki związane z autem i nie mam żadnego problemu z obliczaniem i archiwizacją danych.

route2000 - 2014-04-24, 12:28

Taką aplikację (motostat.pl) używam już ponad rok czasu i uważam ją za doskonałą :-D
Andrzej Zajczuk - 2014-04-24, 14:17
Temat postu: Re: spalanie
moulder napisał/a:
Nie rozumiem,

nie mam komputera, wlewam konkretną ilość litrów i spisuję ilość przejechanych kilometrów = realne spalanie. A jak ty sprawdzisz czy komputer cię nie oszukuje?

W zasadzie to realne spalanie = konkretnej ilości przejechanych kilometrów na konkretnej ilości wlanego paliwa!

Odniesienie do rezerwy lub jej braku nie ma tu znaczenia. Dla mnie ma tylko tą informację, że muszę dolać aby pompa paliwa była zanurzona i nie pracowała na sucho i aby nie stanąć w trasie. Spalanie obliczymy tylko na podstawie zużytego paliwa a nie tego co zostanie w rezerwie.


Moje odniesienie do rezerwy jest w odpowiedzi na rozważania kolegi i wyliczenie zużycia od 45 L , a komputer pokazuje zasięg (800 km) na paliwie łącznie z rezerwą i wynik wyszedł optymistyczny.

corrado - 2014-04-24, 20:48

U mnie spalanie/100km jest chyba wyznaczane na podstawie próby , czyli dyskretnie, co jakiś czas mierzona jest spalanie chwilowe

Ilość wtryskiwanego ON / ilości przejechanych km od ostatniego pomiaru próby.
Nie wątpię, że jest inaczej , skoro to przecież sterowany komputerowo wtrysk CR a nie gaźnik benzynowy a sprawność silnika sięga 99%, przynajmniej w teorii .
Póżniej z prób jest liczona średnia arytmetyczna.

Ilość pozostałych km do zrobienia na tym co baku to inaczej
(ilość paliwa w baku / spalania średniego wyżej wymienionego) * 100

Karenzo - 2014-04-24, 21:47

4500 km za mną w tydzień autostradami
prawie 4200 km tylko na LPG .
średnie spalanie przy prędkościach
ok 120 km/h 10,5-11,5 LPG
ok. 140 km/h 12-13 LPG
ok +160 km/h 14-15 LPG
Dużo zależy od paliwa mimo że tankuje tylko na dobrych stacjach to niemieckiego gazu paliło mi średnio o litr mniej ...

Raz na orlenowskim LPG spalanie wyszło 16 l /100 kmh , więc po 200 km miałem pustą butle .
Ktoś powie że dużo ? prawda kupiłem sobie LPG żeby nie oszczędzać , 2-3 litry na setke to żadna różnica a eco driving zostawiam sobie na mojego diesla ;-)
Zwykle (jazda spokojna bez korków ) starcza mi butli (32 L wchodzi ) na 350 km = 9,5 (moje średnie spalanie )

w trasie do ok.120 to jest 290 km (11 średnio )
Przy 140 to jest tylko 250-260 km (13 średnio )
Ile fabryka dała czyli +160 km/h starcza na 200-230 km (14,5 średnio )

corrado - 2014-04-30, 15:42

chriskb napisał/a:
Jak to mówi przysłowie "lepsze gorsze dobrego"


:lol: Lepsze wrogiem dobrego! :roll:
http://pl.wiktionary.org/...wrogiem_dobrego

corrado - 2014-05-02, 11:38



Spalanie 5.8l/100km, Wwa -> góry Szklarska Poręba , Osówka itd.
Jazda 130-140km/h po S8 jak się dało. Reszta oczywiście wolniej, raczej przepisowo.

Karenzo - 2014-05-02, 14:25

Strasznie duże obroty jak na tą prędkość , w benyzniaczu mam 3 tyś -120 4 tyś - 140
grapess - 2014-05-02, 14:30

U mnie w trasie przy 3000 obrotów jechałem z prędkością 110, prosta droga. Brakowało 6 biegu
Karenzo - 2014-05-02, 14:39

Są inne skrzynie biegów .
teraz w 1.5 dci 90 kucy w nowym dusterze jest fajna skrzynia .

corrado - 2014-05-02, 14:49

86KM - 156km/h max fabrycznie :) więc ile byście chcieli żeby było np 1500obr/min ? :mrgreen:
Skrzynia i przełożenia są "fajne" w zależności do czego używasz auto i jakich prędkości używasz głównie, także dla ciebie fajne, dla innego już nie. :roll:

Karenzo - 2014-05-02, 15:39

zdecydowanie za wysokie obroty jak na klekota , benzynę można wysoko kręcić i to jest normalne ale diesla nie . Przy robienie wakacyjnych tras autostradami to katorga . Właściwie w klekocie nie powinno przekraczać się 3 tyś obrotów , 3,5 to już maks .
W benzynie o 1 tyś więcej czyli maks to 4,5 tyś a jechać można do 4 tyś .

pluto - 2014-05-02, 15:48

Karenzo napisał/a:
Strasznie duże obroty jak na tą prędkość , w benyzniaczu mam 3 tyś -120 4 tyś - 140


Przy 170 km/h w 1,5 dCi 90 KM jest około 4 tys. obr/min


johnson - 2014-05-02, 17:30

strasznie krótka ta skrzynia, tam jest 6 biegów? W moim przy 180 mam 4100/4200.
johnson - 2014-05-02, 17:38

U mnie po najnowszym sofcie i przebiegu 10 tys km spalanie wygląda naprawdę dobrze.
Ostatnia trasa 6.5l/100km liczone z tankowania, prędkość średnia 85 km/h, jazda generalnie 130-150km/h, wyprzedzanie, 3 osoby i pełen bagażnik, drogi zwykłe.
Przy spokojnej jeździe litr mniej.

corrado - 2014-05-02, 22:03

Masz wirusa czy z górki na luzie puszczasz ?
Bo max daćka leci 168km/h w wersji 110KM 1.5dci

http://www.samochody.moje...cia_duster.html

grapess - 2014-05-02, 22:56

Trasa 360 km, spalanie 8,9 gazu na 100.
Karenzo - 2014-05-03, 00:13

kiedyś z górki w alpach to i mój poleciał 180 :lol:
ale trzęsło go jak cholera

johnson - 2014-05-03, 07:25

corrado napisał/a:
Masz wirusa czy z górki na luzie puszczasz ?
Bo max daćka leci 168km/h w wersji 110KM 1.5dci

http://www.samochody.moje...cia_duster.html

wg licznika do 175 km/h dochodzi w miarę normalnie i spala wtedy 13,5l z gazem w podłodze, do 180 idzie już bardzo topornie ale nie robię takich rzeczy z górki bo to bez sensu, vmax określam więc na 175-180 zależnie od cierpliwości, mam nawet gdzieś filmik bo chciałem sobie spalanie zapisać na przyszłość żeby porównać po wirusie. Tylko ASO musi skończyć żonglerkę oprogramowaniem, może w grudniu po pierwszym przeglądzie zrobię.

Cav - 2014-05-04, 10:45

No to ja zapodam spalanie testowego Sandero Stepway 0,9 tce (z 1600 km).
Miasto - ok 8l.
Trasa - ok.6,5 l.
Autostrada 120 km/h na tempomacie - jakieś 7,5 l.
Średnio 6,9 l/100 km.

Przy okazji sprawdziłem V-max - jakieś 160 licznikowe.

Niestety - do jazdy po górach, a nawet pagórkach to się zupełnie nie nadaje - nie jesteś w stanie jechać na 5 biegu, brakuje elastyczności nawet na bardzo lekkie podjazdy, silnik wyraźnie się męczy.

johnson - 2014-05-04, 18:22

Cav napisał/a:
No to ja zapodam spalanie testowego Sandero Stepway 0,9 tce (z 1600 km).
Miasto - ok 8l.
Trasa - ok.6,5 l.
Autostrada 120 km/h na tempomacie - jakieś 7,5 l.
Średnio 6,9 l/100 km.

Przy okazji sprawdziłem V-max - jakieś 160 licznikowe.

Niestety - do jazdy po górach, a nawet pagórkach to się zupełnie nie nadaje - nie jesteś w stanie jechać na 5 biegu, brakuje elastyczności nawet na bardzo lekkie podjazdy, silnik wyraźnie się męczy.

strasznie dużo, jak takie pierdzidło tyle pali to ciekawe ile spali 1.2 tce w dusterze

garfield1988gse - 2014-05-04, 18:29

Możliwe, że niedługo czeka mnie trasa przez całe Niemcy. Pytanie ile może wynieść spalanie mojego Logana II 1.2 16V przy przelocie przez całe Niemcy maksymalną prędkością ok. 160 km/h czy silnik wytrzyma i się nie przegrzeje (przecież nie ma wskaźnika temperatury cieczy). Poradźcie bo jeszcze nie robiłem takiej dużej trasy. Przewidywane załadowanie auta to 3 dorosłe osoby + trochę bagażu.
Cav - 2014-05-04, 19:43

johnson napisał/a:
Cav napisał/a:
No to ja zapodam spalanie testowego Sandero Stepway 0,9 tce (z 1600 km).
Miasto - ok 8l.
Trasa - ok.6,5 l.
Autostrada 120 km/h na tempomacie - jakieś 7,5 l.
Średnio 6,9 l/100 km.

Przy okazji sprawdziłem V-max - jakieś 160 licznikowe.

Niestety - do jazdy po górach, a nawet pagórkach to się zupełnie nie nadaje - nie jesteś w stanie jechać na 5 biegu, brakuje elastyczności nawet na bardzo lekkie podjazdy, silnik wyraźnie się męczy.

strasznie dużo, jak takie pierdzidło tyle pali to ciekawe ile spali 1.2 tce w dusterze


Obstawiam że mniej.
Temu pierdzidełku szkodzi brak zapasu mocy - a tempomat działa tak jak w Dusterze, czyli bardzo agresywnie ciągnie do ustawionej prędkości (120 w tym przypadku), za agresywnie jak dla tego silnika.
Reszta gabarytów niewiele się różni, choć pewnie Cx Stepway ma lepszy od Dustera, ale już wysokość zbliżona, relingi i prześwit również.

pluto - 2014-05-04, 19:57

Spalanie 1,5 dCi 90 KM uzyskane podczas jazdy Zielona Góra - Warszawa - Zielona Góra.

Warunki:
3 osoby na pokładzie, jezdnia mokra (padający deszcz), czasami włączona klimatyzacja, Paliwo: Orlen EkoDiesel

Średnia prędkość 90 km/h - 6,1 l
Średnia prędkość 100 km/h - 6,2 l
Średnia prędkość 110 km/h - 6,5 l
Średnia prędkość 120 km/h - 6,7 l
Średnia prędkość 130 km/h - 6,9 l







Jak dokonywałem pomiarów:
Jazda 30-40 km z taką prędkością aby średnie zużycie wynosiło odpowiednio. Co zauważyłem żeby uzyskać np., średnią 100 km/h musiałem jechać około 110 km/h :-/ - szkoda że nie ma chwilowego spalania (kasowałem liczniki co odcinek pomiarowy).
W sumie jestem rozczarowany tymi wynikami - i tu wychodzi potrzeba zastosowania skrzyni 6 biegowej jak w nowych wersjach.

Cav - 2014-05-04, 20:05

pluto napisał/a:
Spalanie 1,5 dCi 90 KM uzyskane podczas jazdy Zielona Góra - Warszawa - Zielona Góra.

Warunki:
3 osoby na pokładzie, jezdnia mokra (padający deszcz), czasami włączona klimatyzacja, Paliwo: Orlen EkoDiesel

Średnia prędkość 90 km/h - 6,1 l
Średnia prędkość 100 km/h - 6,2 l
Średnia prędkość 110 km/h - 6,5 l
Średnia prędkość 120 km/h - 6,7 l
Średnia prędkość 130 km/h - 6,9 l

Jak dokonywałem pomiarów:
Jazda 30-40 km z taką prędkością aby średnie zużycie wynosiło odpowiednio.


Że jak?
Chyba chodziło Ci o to, żeby średnia prędkość wynosiła tyle ile pisałeś.
Ale nie bardzo chce mi się wierzyć, że między 120 a 130 różnica wynosi 0,2 l.

Ja co prawda tak nie liczyłem średniej prędkości tak jak Ty, ale różnica zużycia chwilowego przy prędkości 120 a 130 km/h wynoszą u mnie już 2 l/100 km.

pluto - 2014-05-04, 20:19

A jak mierzyłeś średnią prędkość ?
Karenzo - 2014-05-04, 20:26

garfield1988gse napisał/a:
Możliwe, że niedługo czeka mnie trasa przez całe Niemcy. Pytanie ile może wynieść spalanie mojego Logana II 1.2 16V przy przelocie przez całe Niemcy maksymalną prędkością ok. 160 km/h czy silnik wytrzyma i się nie przegrzeje (przecież nie ma wskaźnika temperatury cieczy). Poradźcie bo jeszcze nie robiłem takiej dużej trasy. Przewidywane załadowanie auta to 3 dorosłe osoby + trochę bagażu.

silnikowi na pewno to nie zaszkodzi
przy tej mocy nie nastawiał bym się na 160 , w moim to już jest kres możliwości spalanie ok 16- LPG , przy 140 już 14 l. lpg jak jedziemy do 120 to 11,5 l .

Twój możesz liczyć pewnie o 2 litry mniej ale przy 140-160 pewnie spali podobnie .

johnson - 2014-05-04, 20:59

średnią predkosc liczy sie sie jak w szkole, bierzemy dystans i czas i mamy srednia predkosc.
Ja przy sredniej 90km/h musiałem trzymac 130-150 zeby ja utrzymac, wtedy kompensujesz hamowania przy maruderach, fotoradary i 50 w miejscowosciach, to ze chwile pojedziesz 130 jest kosmicznie dalekie od sredniej 130

johnson - 2014-05-04, 21:00

Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
Cav napisał/a:
No to ja zapodam spalanie testowego Sandero Stepway 0,9 tce (z 1600 km).
Miasto - ok 8l.
Trasa - ok.6,5 l.
Autostrada 120 km/h na tempomacie - jakieś 7,5 l.
Średnio 6,9 l/100 km.

Przy okazji sprawdziłem V-max - jakieś 160 licznikowe.

Niestety - do jazdy po górach, a nawet pagórkach to się zupełnie nie nadaje - nie jesteś w stanie jechać na 5 biegu, brakuje elastyczności nawet na bardzo lekkie podjazdy, silnik wyraźnie się męczy.

strasznie dużo, jak takie pierdzidło tyle pali to ciekawe ile spali 1.2 tce w dusterze


Obstawiam że mniej.
Temu pierdzidełku szkodzi brak zapasu mocy - a tempomat działa tak jak w Dusterze, czyli bardzo agresywnie ciągnie do ustawionej prędkości (120 w tym przypadku), za agresywnie jak dla tego silnika.
Reszta gabarytów niewiele się różni, choć pewnie Cx Stepway ma lepszy od Dustera, ale już wysokość zbliżona, relingi i prześwit również.

tubo żyje, turbo pije...racja

Cav - 2014-05-04, 22:24

pluto napisał/a:
A jak mierzyłeś średnią prędkość ?


Nie mierzyłem wcale średniej prędkości, tylko ustawiałem na tempomacie wskazaną prędkość i obserwowałem wskazania spalania chwilowego na kompie pokładowym.
Zapewne średnio mogłoby to wyglądać nieco inaczej, dlatego nie porównuję wprost, ale jeśli w przypadku 120 pokazuje mi około 7 l/100, a przy 130 już około 9 l/100, to wyniki średnie raczej nie wyjdą w okolicach różnicy 0,2 l.

pluto - 2014-05-04, 22:33

Tempomat - i wszystko wyjaśnia ;-)
Niestety ja nie mam chwilowego zużycia tylko średnie więc musiałem sobie jakoś radzić.

Cav - 2014-05-04, 22:41

Jasne, dziwne są tylko rozbieżności w wynikach sięgające 1000%.
U Ciebie 0,2 l, u mnie 2 l.

pluto - 2014-05-04, 22:51

Spróbuj jechać bez tempomatu to zobaczysz różnicę możę nie tak dużą ale w mojej renówce zużycie wzrasta o 1-1,5 litra. Może różnica tkwi że masz 4x4 nie wiem. Po prostu jak zobaczyłem że spała mi 6-7 litrów a dotychczasowe oscylowało w granicach 4,5-5 to mi mina zrzadła.
Ale widzę że nie jest tak źle :mrgreen:

corrado - 2014-05-04, 23:23

Ja też widzę że u mnie nie jest żle 5.8L na 100km przy 130km/h
Karenzo - 2014-05-05, 22:40

A nie można pisać tych wyników we wspólnym temacie o spalaniu ?
wieza - 2014-05-06, 07:57

ps można by było ale niektórzy nie chcą wszystkiego przegladac wiec od czasu do czasu we wspólnym będę pisał , to jest podział na różne tematy tak jak inni robia :)
route2000 - 2014-05-09, 07:11

Wczoraj zatankowałem drugi raz od odebrania salonu. Przejechałem 483 km i zużyłem 44,88 l benzyny co wyszło średnio 9,29 l na 100 km.
Obciążenie - średnio 4 osoby i dojazd codzienny do pracy/szkoły około 12 km w jedną stronę. Cykl miejski 80% i pozamiejski 20%. Ogółem ma przejechane 505 km.

moulder - 2014-05-09, 08:32
Temat postu: Spalanie
Wczoraj zatankowalem po raz 4 dustera przejechałem 800 km na 43 litrach co daje 5.4 l/100km. Cieszę sie z dobrego wyniku.
Cav - 2014-05-09, 16:41

A jaka to wersja silnika i z jaką prędkością jeździłeś?
Bo 5.4 to pachnie mi 80-tką, a nie jazdą.

matucha - 2014-05-09, 16:48

Ja poczytałem sobie wczoraj ten wątek i dzisiaj z racji, że jechałem w trasę wrzuciłem sobie w navi 50km po mało uczęszczanych drogach i pobawiłem się w "eko-driving" MCV'ką. Wg Kompa na tym odcinku miałem średnie spalanie benzyny 4,8l / 100km. Prędkość max dla takiego spalania to ok. 70-75 km/h. Tylko kierowca i kilka kg bagażu. Po wjechaniu na drogę krajową jednak zrezygnowałem ;-)
Jestem jednak ciekaw w jakim stopniu wskazania kompa są zgodne z rzeczywistością.

moulder - 2014-05-09, 19:20
Temat postu: Spalanie
Nie przekraczalem 120 jazda stała 80% obwodnica trojmiasta. Silnik 90 km diesel
Cav - 2014-05-09, 20:22
Temat postu: Re: Spalanie
moulder napisał/a:
Nie przekraczalem 120 jazda stała 80% obwodnica trojmiasta


A ile starałeś się trzymać?
Bo jak rozumiem, mniej niż rzeczone 120?

moulder - 2014-05-09, 21:00
Temat postu: spalanie
110 prawie cały czas
Szajfus - 2014-05-09, 22:11

W wyniku dość męczącego eco-drivingu wskazania według komputera 6,5l/100km. Ta sama średnia na dwóch dystansach po 100km. Za pierwszym razem jazda solo za drugim 4 osoby plus bagażnik na full. Jazda drogami mało uczęszczanymi do 90 km/h, tylko krótki odcinek autostrady (10 minut) 120km/h.
Poza tym w mieście zawsze 9l/100km - jazda dość płynna.Także 1,6 16v lubi wypić co wiedzą posiadacze. Za 1,5 roku (po gwarancji )będę zakładał LPG.

boboo - 2014-05-10, 05:23

Szajfus napisał/a:
W wyniku dość męczącego eco-drivingu

Co w eco-drivingu jest męczące?
http://www.spritmonitor.d...cht/540855.html

Cav - 2014-05-10, 06:40

boboo napisał/a:
Szajfus napisał/a:
W wyniku dość męczącego eco-drivingu

Co w eco-drivingu jest męczące?


A co nie jest?
Dla niektórych jazda samochodem to przyjemność i cel sam w sobie, ecodriving wyklucza właśnie te cechy i powoduje, że nie ma różnicy czy wieziesz 4 litery samochodem, autobusem czy samolotem.

pluto - 2014-05-10, 06:42

Te silniki (1.5 dCi 90 KM) są zajefajne ;-)
W moim przypadku spalanie oscyluje co prawda w okołoch 5 litrów ale połowę trasy robię w mieście na króciutkich odcinkach.

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/45441

corrado - 2014-05-10, 07:11

Ale tutaj masz takie sobie wyniki :roll:
Pluto napisał/a:

Średnia prędkość 90 km/h - 6,1 l
Średnia prędkość 100 km/h - 6,2 l
Średnia prędkość 110 km/h - 6,5 l
Średnia prędkość 120 km/h - 6,7 l
Średnia prędkość 130 km/h - 6,9 l

pluto - 2014-05-10, 07:24

To tylko potwierdza że jak ktoś chce to może i spalić 7 litrów ale i 4 też się da :->
boboo - 2014-05-10, 09:17

Cav napisał/a:
Dla niektórych jazda samochodem to przyjemność i cel sam w sobie, ecodriving wyklucza właśnie te cechy i powoduje, że nie ma różnicy czy wieziesz 4 litery samochodem, autobusem czy samolotem.

Mam dobrego kolegę, który posiada Corvette.
Należy on do gatunku, który właśnie opisałeś (jazda to przyjemność i cel sam w sobie).
Tylko mamy teraz mały problem z wykluczaniem tych cech przez eco-driving.
Ponieważ najprzyjemniejszy (nieledwie orgasmic) dla niego styl jazdy to jazda na wolnych obrotach. Spokojnie 50 kmh na wolnych obrotach przez miasto.
W tym trybie autko pali mu mniej niż 10 litrów.
Znaczy eco.
Ale jest też mu przyjemnie. Wręcz onanizuje się pomrukiem z wydechu.

Kłamie?

grapess - 2014-05-10, 10:18

boboo napisał/a:
Kłamie?
Może, nie kłamie, :-P
Człowiek ma mechanizm samozachowawczy i potrafi sobie wszystko wytłumaczyć, tak, żeby się dobrze czuć.
Nie ma kasy na normalną jazdę Corvetą, bo za dużo spala i za często musiałby odwiedzać mechanika na wymianę sprzęgła, opopn i takich tam. Po prostu znalazł sobie przyjemność zastępczą, którą wyniósł na pozycję pierwszoplanową. Tak robi większość onanistów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Od razu wyjaśniam, że jest to żartobliwy post :), nie znam Twojego kolegi a takie posty piszę bo zazdroszczę, że nie mam corvetty :-)

Szajfus - 2014-05-10, 17:37

boboo napisał/a:
Szajfus napisał/a:
W wyniku dość męczącego eco-drivingu

Co w eco-drivingu jest męczące?

Męczące jest bycie zawalidrogą jeśli jedzie się 80km/h i jest się ECO a sznur samochodów za tobą chcę cię ukatrupić :) Jechać należy w tempie ruchu większości pojazdów żeby nie stwarzać zagrożenia nawet jeśli jedziesz szybciej niż pozwalają znaki. Mały off top - w książce poradniku dla motocyklistów amerykańskich wzorzec bezpiecznej jazdy to poruszanie się TROCHĘ szybciej niż samochody dookoła wtedy to ty jesteś panem sytuacji i minimalizujesz zagrożenie powodowane przez wyprzedające cię samochody.

boboo - 2014-05-10, 17:40

Szajfus napisał/a:
Jechać należy w tempie ruchu większości pojazdów żeby nie stwarzać zagrożenia nawet jeśli jedziesz szybciej niż pozwalają znaki

Czy możesz podac stosowny punkt w kodeksie?

Szajfus - 2014-05-10, 17:48

grapess napisał/a:
boboo napisał/a:
Kłamie?
Może, nie kłamie, :-P
Człowiek ma mechanizm samozachowawczy i potrafi sobie wszystko wytłumaczyć, tak, żeby się dobrze czuć.
Nie ma kasy na normalną jazdę Corvetą, bo za dużo spala i za często musiałby odwiedzać mechanika na wymianę sprzęgła, opopn i takich tam. Po prostu znalazł sobie przyjemność zastępczą, którą wyniósł na pozycję pierwszoplanową. Tak robi większość onanistów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Od razu wyjaśniam, że jest to żartobliwy post :), nie znam Twojego kolegi a takie posty piszę bo zazdroszczę, że nie mam corvetty :-)


Trafiłeś w samo sedno , szczególnie mężczyzna posiada dar tworzenia ideologii do postępowania w danej sytuacji i potrafi jeszcze sam się nakręcić i w tym utwierdzić.
Przykład masz kasę tylko na budżetowy samochód jesteś na 100% zadowolony że części i naprawy tanie a zapłaciłeś za autko 1/3 "prawdziwego samochodu".
Masz pieniądze na drogą furę - wiesz że płacisz krocie za wszystko ale za to masz duże bezpieczne auto i po 6 godzinach jazdy wysiadasz wypoczęty no i ten symbol statusu społecznego i życiowej zaradności wynagradza wszystko.
Także każda sroczka swój ogonek chwali....
A tak poza wszystkim teoria onanisty powala :mrgreen:

Szajfus - 2014-05-10, 18:08

boboo napisał/a:
Szajfus napisał/a:
Jechać należy w tempie ruchu większości pojazdów żeby nie stwarzać zagrożenia nawet jeśli jedziesz szybciej niż pozwalają znaki

Czy możesz podac stosowny punkt w kodeksie?


Nie mam kodeksu ale pamiętam że prędkość należy dostosować do ruchu pojazdów na drodze.
Spróbuj jechać bezpiecznie - po tak ci się wydaje np.60km/h na autostradzie - gwarantuję szybki kontakt szczególnie z niemiecką policją.

Cav - 2014-05-10, 18:38

boboo napisał/a:
Cav napisał/a:
Dla niektórych jazda samochodem to przyjemność i cel sam w sobie, ecodriving wyklucza właśnie te cechy i powoduje, że nie ma różnicy czy wieziesz 4 litery samochodem, autobusem czy samolotem.

Mam dobrego kolegę, który posiada Corvette.
Należy on do gatunku, który właśnie opisałeś (jazda to przyjemność i cel sam w sobie).
Tylko mamy teraz mały problem z wykluczaniem tych cech przez eco-driving.
Ponieważ najprzyjemniejszy (nieledwie orgasmic) dla niego styl jazdy to jazda na wolnych obrotach. Spokojnie 50 kmh na wolnych obrotach przez miasto.
W tym trybie autko pali mu mniej niż 10 litrów.
Znaczy eco.
Ale jest też mu przyjemnie. Wręcz onanizuje się pomrukiem z wydechu.

Kłamie?


Przy takim samochodzie może nie, więc jak Tylko jakieś normalne auto (czyt. w cenie Dacii) będzie miało taki pomruk z wydechu, to będzie można ten patent od razu zastosować.
Ale jakoś nie słyszałem o Dacii z podobnymi cechami.

Cav - 2014-05-10, 18:40

boboo napisał/a:
Szajfus napisał/a:
Jechać należy w tempie ruchu większości pojazdów żeby nie stwarzać zagrożenia nawet jeśli jedziesz szybciej niż pozwalają znaki

Czy możesz podac stosowny punkt w kodeksie?


Kodeksem podpierają się w takich przypadkach zazwyczaj ci, którym rozum nie pozwala ocenić samemu sensowności jakiegoś postępowania.

grapess - 2014-05-10, 19:16

Cav napisał/a:
Kodeksem podpierają się w takich przypadkach zazwyczaj ci, którym rozum nie pozwala ocenić samemu sensowności jakiegoś postępowania


Obiecałem sobie, że na tematy kodeksu, prędkości i bezpiecznej jazdy nie będę z Tobą dyskutował. Ale takie teksty, które zaznaczyłeś strasznie mi ciśnienie podnoszą.

Cav - 2014-05-10, 20:25

grapess napisał/a:
Cav napisał/a:
Kodeksem podpierają się w takich przypadkach zazwyczaj ci, którym rozum nie pozwala ocenić samemu sensowności jakiegoś postępowania


Obiecałem sobie, że na tematy kodeksu, prędkości i bezpiecznej jazdy nie będę z Tobą dyskutował. Ale takie teksty, które zaznaczyłeś strasznie mi ciśnienie podnoszą.


I nawzajem - propagacja bezmyślnego kapelusznictwa, wymaga takiej właśnie odpowiedzi.

corrado - 2014-05-11, 11:25

Od 5.05. czyli po weekendzie majowym,
dojazdy do pracy w W-wie , krótkie odcinki w koreczkach niedużych raczej ,
wczoraj W-wa > Kielce ( przez Radom ) i spowrotem :
średnia zużycia 5.8L/100km ( na drodze ekspresowej prędkość 115-120km/h).

grapess - 2014-05-11, 14:54

boboo, Brawo, dokładnie o to chodzi.

A tak wogóle to Marek1603 pokasuj wypowiedzi nie dotyczące tematu, chociaż z jakiejś tam strony przecież sposób jeżdżenia również ma wpływ nie tylko na bezpieczeństwo ale i na spalanie.


PS. Poprawiłem swoją wypowiedź odnośnie obowiązku posiadania kapelusza w samochodzie. Coś mi diabeł pomieszał i w pierwotnej wersji wyszło zupełnie odwrotnie niż miało wyjść.

Cav, Czy to o takiej jeździe piszesz jak ta na filmiku poniżej? Czy to jest styl, który preferujesz na drogach?

Cav - 2014-05-11, 15:21

boboo napisał/a:
wieza napisał/a:
chcesz jezdzic eco to jezdzij ale nie zatruwaj innym przyjemności z jazdy tworząc korki itp.,

Ależ nikomu nie zatruwam i nie tworzę korków.
Jeżdżę po prostu eco, ale przepisowo.



Czyli zatruwasz i tworzysz korki, niezależnie od tego co sam o tym sądzisz.

kakus - 2014-05-12, 08:27

dodaj jeszcze " że niezależnie co inni sądzą " :-D bo najważniejsze jest tylko co ty sądzisz ...... ot i mamy jedynego nieomylnego sędziego na forum :mrgreen:
laisar - 2014-05-20, 13:13

30.04, środa przed długą majówką:
    • wjazd na S8 na węźle Warszawa Zachód o 17:06 / reset komputera;
    • przejazd 421 km po S8/A2;
    • zjazd z A2 na węźle Torzym o 21:19;
    • czas przejazdu: 4h13m;
    • tempomat mentalny ustawiony na 110 kmh (wskazówka jest wtedy dokładnie pionowo i łatwo jej pilnować);
    • prędkość maksymalna: 135 kmh (4x, żeby skrócić wyprzedzanie);
    • średnia odczytana z komputera: 106 kmh;
    • średnia wyliczona z drogi i czasu przejazdu: 100 kmh;
    • 2 krótkie postoje, ale na parkingach koło bramek;
    • opony napompowane na 3 bary (rozgrzane);
    • masa całkowita: ok 1550 kg;
    • pozostały zasięg odczytany z komputera przy zjeździe z autostrady: 204 km (ze specjalną dedykacją dla bebego (; );
    • zużycie paliwa odczytane z komputera przy zjeździe z autostrady: 6,6 l/100km;
    • dystans między tankowaniami: 572 km (obejmuje 43 km przejechane po Warszawie przed wyjazdem oraz 108 km po lubuskich drogach powiatowych);
    • ilość zatankowanego paliwa: 39 l
    • zużycie paliwa wyliczone z dystansu i tankowania: 6,8 l/100km.

bebe - 2014-05-20, 14:18

laisar napisał/a:
    • pozostały zasięg odczytany z komputera przy zjeździe z autostrady: 204 km (ze specjalną dedykacją dla bebego (; );
    • zużycie paliwa odczytane z komputera przy zjeździe z autostrady: 6,6 l/100km;

I hate you. :|

pluto - 2014-05-20, 15:24

wieza napisał/a:
Dzis podróż do Wawki wzasadzie za wawke i powrót do Łodzi
365km predkosci przelotowe na autostradzie 130km/h ze zrywkami do 170-180km/h
spalanie 5,82l


Super ;-) - gdyby Duster tyle palił przy tych prędkościach :mrgreen:

Dar1962 - 2014-05-20, 16:18

pluto napisał/a:
wieza napisał/a:
Dzis podróż do Wawki wzasadzie za wawke i powrót do Łodzi
365km predkosci przelotowe na autostradzie 130km/h ze zrywkami do 170-180km/h
spalanie 5,82l


Super ;-) - gdyby Duster tyle palił przy tych prędkościach :mrgreen:

o ile by je w ogóle osiągnął - szczególnie te ostatnie :mrgreen:

BigT - 2014-05-20, 16:56

wieza napisał/a:
365km predkosci przelotowe na autostradzie 130km/h ze zrywkami do 170-180km/h
spalanie 5,82l
To przy 90-100km/h spada do jakiś niecałych 4 ?
Dar1962 - 2014-05-20, 17:34

a przy 70 do 3,5? ;-)
johnson - 2014-05-20, 18:21

Dar1962 napisał/a:
a przy 70 do 3,5? ;-)

przy 70 paliwa zaczyna przybywać ;-)

route2000 - 2014-05-20, 18:28

Wczoraj trzecie tankowanie - 43,96 l noPB. Przejechałem 523 km. Średnie zużycie paliwa - 8,41 l/100 km. 1/3 trasy to poza miastem z prędkością ok.90 km/h, a pozostałe to samo miasto.
wieza - 2014-05-20, 18:39

BigT napisał/a:
wieza napisał/a:
365km predkosci przelotowe na autostradzie 130km/h ze zrywkami do 170-180km/h
spalanie 5,82l
To przy 90-100km/h spada do jakiś niecałych 4 ?


poczekajmy jeszcze poczekajmy ;) z tymi wynikami ;)

ale w MCV starej zszedłem do 2,9l :) w tym na pewno mi się tak nie uda ;)

route2000 - 2014-05-20, 18:53

2,9 l ?????????????? jakim cudem???? Chyba miałeś całą drogę z górki albo jechałeś tak wolniutko jak furmanka :mrgreen: :mrgreen:
Czy możesz nam opisać jak do tego doszedłeś? ;-)

morgen - 2014-05-20, 20:05

Nie oszukujmy się z tym spalaniem. Nie warto patrzeć na komputer pokładowy. Co tydzień pokonuję trasę 320 km piątek i w niedzielę powrót też 320 km. średnia prędkość 70 km/h. Głównie trasa plus małe mijscowości po trasie. Prędkość "przelotowa 95km/h" maks 130 dwa razy po 5 minut. Spalanie wg waszego komputera ok 4,8 . Może to i prawda, bo tak mi wychodzi z wyliczeń. Jadę aż do rezerwy. Lecz ostatnio wracając z majówki, w korkach spędziłem godzinę ( kołbiel i łochów) spalanie niby też 4,8. \LEcz pełnym baku przejechałem 660 km z czego 70 km już na rezerwie. Także komputer sporo przekłamuje. Gdyż wychodzi ok 7 litrów na setkę a nie 5. Duster "dużo " będzie palić przy jeździe powyżej 110 km/h czyli powyżej 2,5tys obrotów. Oczywiście wszystko plus minus 10%. Lecz na pewno jazda przy prędkościach do 100 km/h a nawet do 90 daje spalanie rzędu 4,5 l na setkę/ Także sprawdza się stara logiczna reguła- chcesz zaoszczędzić na paliwie - jedź wolniej.
Z pozdrowieniami dla tych którzy zamiast przed siebie patrzą na "komputerowe spalanie i magiczną cyfrę 5" :D
Dla tych bardzo oszczędnych - sporo jeździłem po trasie do 80 km/h na s7 spalanie - rekord 4,2. Na baku ponad 1000 km. Także MOŻNA :D

słoń - 2014-05-20, 20:11

wieza napisał/a:
ale w MCV starej zszedłem do 2,9l :)



jest to wynik do osiągnięcia na trasie z Zakopanego do Nowego Targu

Cav - 2014-05-20, 20:23

morgen napisał/a:
Nie oszukujmy się z tym spalaniem. Nie warto patrzeć na komputer pokładowy. Co tydzień pokonuję trasę 320 km piątek i w niedzielę powrót też 320 km. średnia prędkość 70 km/h. Głównie trasa plus małe mijscowości po trasie. Prędkość "przelotowa 95km/h" maks 130 dwa razy po 5 minut. Spalanie wg waszego komputera ok 4,8 . Może to i prawda, bo tak mi wychodzi z wyliczeń. Jadę aż do rezerwy. Lecz ostatnio wracając z majówki, w korkach spędziłem godzinę ( kołbiel i łochów) spalanie niby też 4,8. \LEcz pełnym baku przejechałem 660 km z czego 70 km już na rezerwie. Także komputer sporo przekłamuje. Gdyż wychodzi ok 7 litrów na setkę a nie 5.


I uważasz to za tyle normalne, żeby tego nie reklamować?
Pewnie przez to, że ludzie tego nie robią, oni w ogóle ośmielają się pakować taki złom do samochodów.
Ja do tej pory nie spotkałem kompa pokładowego, który by zakłamywał o więcej niż 0,2l, a tutaj mowa o 2l.
To jest jakaś tragedia, nie można im na to pozwalać.
W końcu za komp pokładowy płaciłeś, nikt Ci go za darmo nie dał.

TD Pedro - 2014-05-20, 21:58

Cav napisał/a:
nie można im na to pozwalać

masz jakiś pomysł?

Cav - 2014-05-20, 22:04

TD Pedro napisał/a:
Cav napisał/a:
nie można im na to pozwalać

masz jakiś pomysł?


Reklamować.
U mnie właśnie z tego powodu zastanawiają się jak to naprawić, względnie czy zabrać auto z powrotem.

piku - 2014-05-20, 22:12

Cav napisał/a:
[,Ja do tej pory nie spotkałem kompa pokładowego, który by zakłamywał o więcej niż 0,2l


A ja nie spotkałem tak precyzyjnego, by podawał spalanie na poziomie, który jest potwierdzalny tankowaniami. Zwykle różnice między kompem a faktycznym zużyciem wynosiły (doświadczenia z wieloma autami stajni Vw/Skoda/Audi) od 0,5 (łagodna trasa) do 1 litra (w bezyniakach różnice są większe niż w dieslach). Co ciekawe, zawsze były to różnice optymistyczne, czyli pokazywały spalanie mniejsze od rzeczywistego. W mojej Rumunce natomiast komputerek jest zdecydowanie pesymistą i pokazuje spalanie od 0,2 do niemal 1 l większe niż wynika to z tankowań (na dystansie ponad 26 tys. km).

laisar - 2014-05-20, 22:20

johnson napisał/a:
I hate you. :|

Ale dlaczego?! Przecież ja właśnie dla Ciebie się tak ślimaczo poświęcałem (((: A przecież tempomat ma też inne ustawienia niż 140kmh...

TSD, dla porównania, małe zestawienie:

- niemal taka sama średnia prędkość jak ustawiona właśnie na bebowym tempomacie - 139 kmh - i też na autostradzie, tyle że A4: zużycie 10,7 l/100km;

- niemal taka sama średnia prędkość jak mój wyjazd na majówkę - 108 kmh - ale w innych warunkach na innej trasie: zużycie 8,6 l/100km;

- niemal ta sama trasa jak majówkowa, ale starą DK2: średnia 84 kmh, zużycie 7,1 l/100km;

- niemal taka sama średnia prędkość jak w akapicie powyżej - 85 kmh - ale w innych warunkach na innej trasie: zużycie 6,0 l/100kmh.


A niektórzy płaczą, że mają inne wyniki niż podają producenci d;

(Inna rzecz, że tych można by po prostu zmusić do podawania wykresów jednostkowego zużycia paliwa - BSFC - i cały problem byłby z głowy).


pluto napisał/a:
gdyby Duster tyle palił przy tych prędkościach

Gdyby Lodgy miała taką dzielność w terenie...


morgen napisał/a:
Lecz ostatnio wracając z majówki, w korkach spędziłem godzinę ( kołbiel i łochów) spalanie niby też 4,8

Bo to jeszcze zależy od tego, kiedy był ostatni reset kompa - średnie spalanie liczone jest od niego. Im większy więc dystans, tym mniej wpływają na wynik ostatnie kilometry. Jest zatem możliwe, że pomimo niskiej wartości tego parametru rzeczywiste niedawne zużycie było duuużo wyższe.

TD Pedro - 2014-05-21, 09:08

Cav napisał/a:
TD Pedro napisał/a:
Cav napisał/a:
nie można im na to pozwalać

masz jakiś pomysł?


Reklamować.
U mnie właśnie z tego powodu zastanawiają się jak to naprawić, względnie czy zabrać auto z powrotem.

- treść Twojego poprzedniego posta zasugerowała mi, że masz pomysł na jakieś rozwiązanie systemowe, indywidualne "boje" pozostają wyłącznie dla tych którym się chce i wiedzą jak to robić...

wieza - 2014-05-21, 10:29

route2000 napisał/a:
2,9 l ?????????????? jakim cudem???? Chyba miałeś całą drogę z górki albo jechałeś tak wolniutko jak furmanka :mrgreen: :mrgreen:
Czy możesz nam opisać jak do tego doszedłeś? ;-)


Przede wszystkim tak ;
jechałem sam + sprzet do nurkowania.
wyłaczona klima nawiew radyjko nawigacja,
pozamykane okienka
odpowiednie cisnienie w oponkach,
przewidywanie sytuacji na drodze
chamowanie silnikiem,
jak dluzszy postój to wyłaczyc silnik
jechac płynnie
przyspieszac dynamiczniej tak 50-70 % mocy
oraz uzyskac jak najszybciej porzadana predkosc (podczas przyspieszania mozna pomijac ktores biegi 1-2-4-5 lub 1-2-3-5
obroty tak do 2,5 tys max
a na zakonczenie sie mocno wyluzowac ;) zeby taka jazda nie wkurzała :)

pluto - 2014-05-21, 11:58

wieza napisał/a:
route2000 napisał/a:
2,9 l ?????????????? jakim cudem???? Chyba miałeś całą drogę z górki albo jechałeś tak wolniutko jak furmanka :mrgreen: :mrgreen:
Czy możesz nam opisać jak do tego doszedłeś? ;-)


Przede wszystkim tak ;
jechałem sam + sprzet do nurkowania.
wyłaczona klima nawiew radyjko nawigacja,
pozamykane okienka
odpowiednie cisnienie w oponkach,
przewidywanie sytuacji na drodze
chamowanie silnikiem,
jak dluzszy postój to wyłaczyc silnik
jechac płynnie
przyspieszac dynamiczniej tak 50-70 % mocy
oraz uzyskac jak najszybciej porzadana predkosc (podczas przyspieszania mozna pomijac ktores biegi 1-2-4-5 lub 1-2-3-5
obroty tak do 2,5 tys max
a na zakonczenie sie mocno wyluzowac ;) zeby taka jazda nie wkurzała :)


Gratulację - wypisz wymaluj zasady Eco-drivingu
Popieram ;-)

marszelest - 2014-05-21, 13:18

tez często pomijam niektóre biegi jak przyspieszam to nie raz robię tak 2 4 6
ogólnie spalanie mam na poziome ok 7,8-8l benzyny i ok 9,0-9,3l gazu
jazda standardowa kilka km korki (światła) reszta trasy dwupasmowa droga i końcówka znowu miasto, wszystkiego po trochu prędkość max to 80km/h.

BigT - 2014-05-21, 13:36

marszelest napisał/a:
tez często pomijam niektóre biegi jak przyspieszam to nie raz robię tak 2 4 6
Jaki to ma sens ?
Rozumiem metodę typu 1-2-3 i wrzucamy od razu na 5 czy 6, sam tak robię,
ale jaki sens ma wrzucanie co 2 biegu ? Poza tym że trzeba wyżej ciągnąć, niż gdyby wrzucać je po kolei.

marszelest - 2014-05-21, 13:41

ja jedynkę mam bardzo krótką ,połowa Twojej :mrgreen:

jak mi się nie spieszy to wrzucam po kolei wszystkie biegi :-P

w większości przypadków jadę spokojnie i biegi zmieniam do max 2500 obrotów
w megane 1,6 16V biegi zmieniałem przy 2000 obr/min

route2000 - 2014-05-21, 13:43

Jedynka jest do poruszania się w terenach offroadowych, więc można ruszać z dwójki...
TD Pedro - 2014-05-21, 17:39

"od zawsze" ruszam z dwójki (oczywiście na utwardzonych i równych podłożach)...
Karenzo - 2014-05-21, 17:58

marszelest napisał/a:
ja jedynkę mam bardzo krótką ,połowa Twojej :mrgreen:

jak mi się nie spieszy to wrzucam po kolei wszystkie biegi :-P

w większości przypadków jadę spokojnie i biegi zmieniam do max 2500 obrotów
w megane 1,6 16V biegi zmieniałem przy 2000 obr/min

w benzynie to nie jest zdowe ani oszczędne .
Normalnie biegi powinno zmieniać się przy 3 tyś a na trasie 3,5 tyś
Na zbyt niskich obrotach silnik pali więcej niż normalnie .

g_4 - 2014-05-21, 18:17

Dzisiaj trasa Bydgoszcz Wrocław
Klima cała trasę
Bez przystanku zatankowany gaz do pełna w Bydgoszczy
Spalanie komputer 8,1 l/100km
Przejachane 288,3 km tankowanie gazu Wrocław 29,31l co daje 10,1 l/100km
Średnia prędkość 70 km z tego 40 km autostradą z prędkością 140 km/h.

marszelest - 2014-05-21, 20:00

@karenzo renówki maja bardzo elastyczne silniki s,palanie w megance nie przekraczało mi nigdy więcej niż 6,5l/100km ,3,5tys obrotów to dociągałem jak musiałem bardzo ostro przyspieszyć,
w dusterze jedynie jak wjeżdżam pod naprawde duże wzniesienie to trzymam w ok 3-3,5tys
na równym nie ma takiej potzreby :D
i co ciekawe na niskich obrotach pali mniej niż na wysokich zarówno dasti jak meganka wcześniej
przynajmniej w moim przypadku :)

Cav - 2014-05-21, 20:10

marszelest napisał/a:
@karenzo renówki maja bardzo elastyczne silniki s,palanie w megance nie przekraczało mi nigdy więcej niż 6,5l/100km ,3,5tys obrotów to dociągałem jak musiałem bardzo ostro przyspieszyć,


ROTFL !!!!!
A jak to ostre przyspieszanie robiłeś, zmieniałeś silnik?
1.6 16V nie dość że nie jest W OGÓLE elastyczny, to W OGÓLE nie jest w stanie ostro przyspieszyć.
Więc jeśli jeżdżąc na za niskich obrotach nie czujesz że nie ciągnie, to może być tylko jeden powód - on nie ciągnie na żadnych obrotach, zawsze jest beznadziejny, więc różnica niewielka.

grapess - 2014-05-21, 21:23

Dziwne. Ja porównuję Lodgy do Xsary Pikasso, która miała 116 koni. Lodgy ma 84.
I powiem, żebnie widze róznicy w dynamice. Obydwa samochody mają podobną i wystarczającą.
Ale ja jeżdżę w kapeluszu :-)

czaju - 2014-05-22, 07:18

Cav napisał/a:
pluto napisał/a:
A jak mierzyłeś średnią prędkość ?


Nie mierzyłem wcale średniej prędkości, tylko ustawiałem na tempomacie wskazaną prędkość i obserwowałem wskazania spalania chwilowego na kompie pokładowym.
Zapewne średnio mogłoby to wyglądać nieco inaczej, dlatego nie porównuję wprost, ale jeśli w przypadku 120 pokazuje mi około 7 l/100, a przy 130 już około 9 l/100, to wyniki średnie raczej nie wyjdą w okolicach różnicy 0,2 l.


TTTM - robiłem po 50km ekspresówką w dwie strony, 4razy z inną prędkością. DD nie jest mistrzem aerodynamiki.
80km/h 4l
100 5.5l
120 7l
140 8.5l
To że wyniki są trochę mniejsze od Twoich to tylko fakt 4x2 w miejscu 4x4

A że od dłuższego czasu staram się nie przekraczać 100km/h to i spalanie średnie mam na poziomie ~5l. Jak w majówkę przegoniłem DD po całym kraju to mimo że 100% trasa i zero miasta to wychodziło ok 6.5

Domel2250 - 2014-05-22, 08:46

Podróż Warszawa-Berlin i powrót (po drodze przez Gorzów Wlkp. trochę kręcenia się po mieście) w cztery osoby+ full bagażu. Spalanie pierwszego zbiornika 7,6 l, głównie autostrada prędkości podróżne 120-140km/h, poza autostradą max 110-120km/h i tam gdzie trzeba zgodnie z ograniczeniami, to tak jechałem. Spalanie drugiego zbiornika 7,8l (tutaj głównie drogi krajowe z v max 100km/h i trochę (niecałe 100km) po autobahnie tutaj 140-150km/h. Z trzeciego zbiornika zostało mi jeszcze troszkę ponad 1/2 zbiornika paliwa, więc nie wiem ile wyszło za powrót od Poznania do Warszawy (tam tankowanie, bo trafiłem Orlen z Pb za 5,19 :shock: ) . A klima non stop przy tych temperaturach :-) .
Po zrobieniu w 3 dni ponad 1500km DD spełnił swoje zadanie koncertowo, poza jednym małym szczegółem (gdybym częściej takie trasy robił-autostradowe, to zainwestować trzeba by w wyciszenie).

marszelest - 2014-05-22, 10:36

Cav napisał/a:
marszelest napisał/a:
@karenzo renówki maja bardzo elastyczne silniki s,palanie w megance nie przekraczało mi nigdy więcej niż 6,5l/100km ,3,5tys obrotów to dociągałem jak musiałem bardzo ostro przyspieszyć,


ROTFL !!!!!
A jak to ostre przyspieszanie robiłeś, zmieniałeś silnik?
1.6 16V nie dość że nie jest W OGÓLE elastyczny, to W OGÓLE nie jest w stanie ostro przyspieszyć.
Więc jeśli jeżdżąc na za niskich obrotach nie czujesz że nie ciągnie, to może być tylko jeden powód - on nie ciągnie na żadnych obrotach, zawsze jest beznadziejny, więc różnica niewielka.


sądząc po wypowiedzi nigdy nie jeździłeś renówką,
ja mam za sobą kilkanaście lat jady tym autem
przy niskich prędkościach z 5 zrzucając na 4 i rura
ponad 80% momentu obrotowego miałem właśnie w 3750 obr/min
od 70km/h wystarczyło tylko docisnąć gaz
nie potrzeba było redukcji biegów przy normalnym wyprzedzaniu
autko było niesamowicie lekkie ,a silnik dość mocny, co skutkowało
właśnie niskim spalaniem ,bo silnik nie musiał się zbytnio wysilać
w dustim brakuje tych 30koni do pełni szczęścia :mrgreen:
ale i tak jestem zadowolony :mrgreen:

TD Pedro - 2014-05-22, 13:41

marszelest napisał/a:
sądząc po wypowiedzi nigdy nie jeździłeś renówką,

- gdybyś dokładnie prześledził posty kol. Cav to zauważyłbyś, że gdy tylko pojawiają się słowa:' Megane" albo "Renault silnik 1,6 16V" to kol. Cav reaguje alergicznie... :mrgreen:
- ma swoje złe doświadczenia i próbuje wszystkim zasugerować (nawet tym co mają doświadczenia diametralnie inne), że posiadł monopol na wystawianie jedynie słusznych opinii na ten temat :roll: ...
- za chwilę pewnie będzie riposta (kol. Cav nie byłby sobą gdyby pozostawił to bez komentarza) ale nic to... :mrgreen: (nawet wiem co napisze... :-P )

marszelest - 2014-05-22, 14:13

TD Pedro, napisałem jak wynika z jego wypowiedzi,
ale masz racje :mrgreen:

Cav - 2014-05-22, 16:21

marszelest napisał/a:
Cav napisał/a:
marszelest napisał/a:
@karenzo renówki maja bardzo elastyczne silniki s,palanie w megance nie przekraczało mi nigdy więcej niż 6,5l/100km ,3,5tys obrotów to dociągałem jak musiałem bardzo ostro przyspieszyć,


ROTFL !!!!!
A jak to ostre przyspieszanie robiłeś, zmieniałeś silnik?
1.6 16V nie dość że nie jest W OGÓLE elastyczny, to W OGÓLE nie jest w stanie ostro przyspieszyć.
Więc jeśli jeżdżąc na za niskich obrotach nie czujesz że nie ciągnie, to może być tylko jeden powód - on nie ciągnie na żadnych obrotach, zawsze jest beznadziejny, więc różnica niewielka.


sądząc po wypowiedzi nigdy nie jeździłeś renówką,


Jeździłem, niestety byłem zmuszony sprzedać Megane z tym silnikiem po 3 latach z powodu awaryjności.
Za to sądząc po Twoich "rurach" wolnossącym benzyniakiem, nigdy nie miałeś okazji jeździć czymś porządnym, co rzeczywiście potrafi pojechać.

Nawet turbodieslem o zbliżonej mocy.

80% momentu?
Jakiego momentu, przecież to nie posiada praktycznie tej cechy.
Miałem kłopoty z przejazdem przez Alpy nawet na 2 biegu, gdy słabszy diesel (też Megane) szedł na 3 bez problemu.
Musiałem redukować na 1 bieg, czego skutkiem był smród palonego sprzęgła, po podjazd pod Taury jest długi.

Cav - 2014-05-22, 16:23

TD Pedro napisał/a:
marszelest napisał/a:
sądząc po wypowiedzi nigdy nie jeździłeś renówką,

- gdybyś dokładnie prześledził posty kol. Cav to zauważyłbyś, że gdy tylko pojawiają się słowa:' Megane" albo "Renault silnik 1,6 16V" to kol. Cav reaguje alergicznie... :mrgreen:


Tylko prostuję przekłamania.
Fakt - takowym jest wszystko, co o tym silniku mówi cokolwiek pozytywnego.
Poza ceną zakupu, ale jak na mój gust i tak jest za wysoka.

Karenzo - 2014-05-27, 00:23

Cav, TD Pedro, marszelest,
To nie jest temat na przepychanki o silnikach
Fakt jest taki że największy moment obrotowy w 1.6 16v jest przy ok 3750 obr/min

grapess - 2014-05-28, 08:45

Jazda na gazie, miasto, krótkie odcinki ok 6km kilka razy dziennie. Jazda z włączoną klimą jakieś 50% czasu.

Spalanie z ostatniego tankowania gazu 12.9l/100 km :cry:

BigT - 2014-05-28, 10:50

grapess napisał/a:
Spalanie z ostatniego tankowania gazu 12.9l/100 km :cry:
a czego się spodziewałeś ? :)
Mi pali w okolicach 10 benzyny :)
Żeby paliło mniej to musiałoby to być np tico.

route2000 - 2014-05-28, 11:12

Mój stary scenic palił mi w mieście około 12 l gazu (silnik 1,6 16V - 107 KM).
grapess, jeszcze masz nowy silnik, jeszcze nie do dotarty. Mniejsze zużycie paliwa można się spodziewać po ok. 8-10 tys. km, jak silnik już będzie "ułożony" ;-)
Wtedy można pojechać na przegląd gazowy i poprawić trochę soft komputera od gazu.

BigT - 2014-05-28, 11:27

route2000 napisał/a:
grapess, jeszcze masz nowy silnik, jeszcze nie do dotarty. Mniejsze zużycie paliwa można się spodziewać po ok. 8-10 tys. km, jak silnik już będzie "ułożony" ;-)
Prędzej noga ułoży się do charakterystyki silnika ;]
grapess - 2014-05-28, 11:41

Noga może też, do 1000 kazali jeździć delikatnie bez przekraczania 3000 obrotów.
Teraz zdarza się więcej ale mimo wszystko zastanawiam się
na ile ustawienia, które zostały mi wprowadzone na przeglądzie 1000km mogą mieć
wpływ na wzrost spalania.

Na pewno auto załącza się na gaz zdecydowanie wcześniej. Co oznacza, że większy dystans pokonuję na gazie, więc go więcej spalam. No ale liczyłem że będzie poniżej 10 w mieście. A tu prawie 13? I co tankowanie to więcej.

Czy jest opcja, że się układ rozszczelnił?

route2000 - 2014-05-28, 11:56

grapess, podjedź do prywatnego zakładu, co robi profesjonalnie instalacje gazową. Niech sprawdzą uszczelnienie za browarka ;-) , a jak znajdą je to nie naprawiać u nich tylko zareklamuj je w ASO.
Ciężko będzie Ci zejść poniżej w mieście. 10-12 l gazu to raczej norma. U mnie ostatnio spalanie benzyny wyszło wg komputera 9 l to daje w przybliżeniu 11 l gazu (9l benzyny+20%=10,8 l gazu). Trzeba wziąć przelicznik, że zawsze o 20% więcej pali gaz niż benzyna..
Można zrobić jeszcze jedną próbę. Wyłączyć gaz i jeździć tylko na benzynie. Sprawdzić ile pali w mieście i zrobić wyliczenie ile to może gazu spalić. Tylko tak dosłownie nie można potraktować, bo różnica może się oscylować w przydziale 18-24 %. Stąd średnia to 20%. ;-)

Karenzo - 2014-05-28, 12:44

Niestety ale najwięcej zależy od dystrybutora .
Czasem takie wałki robi że zaleje ci 35 L jak max wchodzi 29
i wychodzi szalone spalanie .
Radze zmienić stacje .

route2000 - 2014-05-28, 12:51

Karenzo napisał/a:
Niestety ale najwięcej zależy od dystrybutora .
Czasem takie wałki robi że zaleje ci 35 L jak max wchodzi 29
i wychodzi szalone spalanie .
Radze zmienić stacje .


Ooooo...... to też jest ważne! (zupełnie zapomniałem o tym).
Ja tankuję od paru lat koło swojego domu na stacji benzynowej BP :-D
Ostatnio zrobili już samoobsługowe tankowanie gazem :-)

Karenzo - 2014-05-28, 13:23

Mi wchodzi na pusty zbiornik 32 L gazu .
Raz zajeżdżam na stacje to skasowali mnie na 38 .
No cóż skusiła mnie niższa cenna od konkurencji o 20 gr
Stacja artus

johnson - 2014-05-29, 15:24

I kolejny baczek, jazda 100% miasto, Wrocław, 7.5l, żadnego oszczędzania, klima cały czas, jazda szybka
Cav - 2014-05-29, 16:25

johnson napisał/a:
I kolejny baczek, jazda 100% miasto, Wrocław, 7.5l, żadnego oszczędzania, klima cały czas, jazda szybka


No to w sumie ja raczej muszę reklamować komputer, a nie spalanie.
W mieście wychodzi mi bardzo podobnie.
A komputerowi pokładowemu się coraz lepiej liczy - teraz wylicza mi 6,4.
Żeby to była prawda.....

johnson - 2014-05-29, 17:57

Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
I kolejny baczek, jazda 100% miasto, Wrocław, 7.5l, żadnego oszczędzania, klima cały czas, jazda szybka


No to w sumie ja raczej muszę reklamować komputer, a nie spalanie.
W mieście wychodzi mi bardzo podobnie.
A komputerowi pokładowemu się coraz lepiej liczy - teraz wylicza mi 6,4.
Żeby to była prawda.....

u mnie przeklamuje 0.2-0.3l.
To moja jazda, zona jak jezdzi tylko sama ma spokojnie kolo 6.5, ona tez jezdzi szybciej niz wiekszosc, zadnej eko jazdy itd.

johnson - 2014-05-29, 18:38

ktoś ma już dustera 1.2? Jestem ciekawy spalania, na forach zagranicznych pojawiają się komentarze o okolicach 7.5l przy jezdzie w trasie i 9-10 w miescie. Zadna rewelacja...
lubię_pierogi - 2014-05-29, 19:28

Cav napisał/a:
johnson napisał/a:
I kolejny baczek, jazda 100% miasto, Wrocław, 7.5l, żadnego oszczędzania, klima cały czas, jazda szybka


No to w sumie ja raczej muszę reklamować komputer, a nie spalanie.
W mieście wychodzi mi bardzo podobnie.
A komputerowi pokładowemu się coraz lepiej liczy - teraz wylicza mi 6,4.
Żeby to była prawda.....


Ja mam podobnie - po pierwszym baku 7,6 l/100 - miasto-70%, reszta trasa (ale część to szybka trasa). Komputer pokazuje okolice 6,7.

corrado - 2014-05-31, 21:29

W-wa -> Lublin , predkosc 100-120km/h : spalanie 5.2l/100, ostatecznie przy wysiadaniu 5.3L/100km :-)

jestem b zadowolony z takiego wyniku :-)

grapess - 2014-05-31, 21:44

Szanowni,
Poziomu spalania gazu nie będę się czepiał. Zwłaszcza, że spalanie benzyny spadło do 0,7l/100km w porównaniu do 1,8 jak było ostatnio.
Jak będzie możliwość to sprawdzę jeszcze w trasie spalanie gazu.

corrado - 2014-06-02, 08:02

Powrót z okolic Lublina do W-wy wczoraj nadal 5.3 L/100km .
Na obwodnicy Garwolina "leciałem" 140km/h :-)

trybik - 2014-06-05, 14:48

witam
po przejechaniu nieco ponad 400 km w obie strony trasa Białystok - Modlin spaliłem 28.6 l benzynki czyli mój doker spalił 7,02 l/100km cały czas trasa ,myślę że to nie jest zły wynik jechało autem 3 osoby + 4 walizki

Dar1962 - 2014-06-05, 14:52

ano nie ;-)
piotr. z - 2014-06-05, 15:24

Cav napisał/a:

Miałem kłopoty z przejazdem przez Alpy nawet na 2 biegu, gdy słabszy diesel (też Megane) szedł na 3 bez problemu.
Musiałem redukować na 1 bieg, czego skutkiem był smród palonego sprzęgła, po podjazd pod Taury jest długi.


Ja bym już w końcu ten ręczny spuścił... :mrgreen:

mekintosz - 2014-06-05, 19:20

johnson napisał/a:
ktoś ma już dustera 1.2? Jestem ciekawy spalania, na forach zagranicznych pojawiają się komentarze o okolicach 7.5l przy jezdzie w trasie i 9-10 w miescie. Zadna rewelacja...


Czemu nie rewelacja ? To nie hybryda z dieslem ;-) Tylko samochód o kształcie kiosku ruchu. Takie spalanie wydaje sie akceptowalne, byle nie wiecej ;-)

TD Pedro - 2014-06-05, 19:21

piotr. z napisał/a:
Ja bym już w końcu ten ręczny spuścił..
:mrgreen: :-P
krakry1 - 2014-06-05, 20:11

Jak się ociepliło średnie spalanie z ostatnich 1.600 km - 4,8 l/100 km. W zimie z ok. 3.300 km średnie spalanie wyniosło 5,3 l/100 km. Styl jazdy taki jak lubię - zawsze dynamiczny. Nic dodać, nic ująć - diesle są piękne. :mrgreen:
laisar - 2014-06-05, 20:38

krakry1 napisał/a:
diesle są piękne

Cudne...

bebe - 2014-06-05, 21:06

krakry1 napisał/a:
Nic dodać, nic ująć - diesle są piękne. :mrgreen:

Zwłaszcza, jak się rozsypie turbosprężarka... Albo sprzęgło dwumasowe... Albo wtryskiwacze... :)

wieza - 2014-06-05, 21:17

tak tak tak ... a ja napisze tak JAK SIE DBA TO SIĘ MA :) mnie się żaden dizel nie rozsypał jeszcze :)
laisar - 2014-06-05, 21:18

@bebe: W daćkach jak do tej pory nie działo się nic takiego strasznego - ale nawet jakby były całkowicie zupełnie kompletnie bezawaryjne, to niewiele to zmienia. Z częściami zamiennymi do człowieków jest bowiem duuuuużo gorzej...
wat - 2014-06-05, 21:24

laisar a może i ty kiedyś na stare lata pokochasz diesla, bo one wcale nie są takie złe jak Ci sie wydaje
laisar - 2014-06-05, 21:27

@wat: Mnie się nic nie wydaje - przyznaję, że można je uważać za miłe w użytkowaniu, ale efekty uboczne mają paskudne.
wat - 2014-06-05, 21:29

olewać efekty uboczne na cos i z jakiegoś powodu i tak trzeba umrzeć, najpierw niech USA i Chiny ogranicza emisje dziadostwa a potem jest sens brać się za takie duperele jak samochody
laisar - 2014-06-05, 21:37

@wat: Czy jakbyś zachorował na nerki to olałbyś leczenie zębów? To nie jest "albo-albo" - powinno się wziąć za mordę zarówno przemysł w USA, Chinach i innych krajach, transport morski oraz wiele innych dziedzin, ale zanim to nastąpi wcale nie musimy czekać z syfiącymi dieslami prosto pod oknami.
wat - 2014-06-06, 09:05

mnie to rybka niech syfią ile wlezie.
Jak sie nie biorą za inne dziedziny w ogóle to, to nie ma sensu

laisar - 2014-06-06, 10:03

@wat: Wręcz przeciwnie - jest wielki sens, bo nawet natychmiastowe zlikwidowanie całej produkcji zanieczyszczeń na całym świecie niewiele poprawi jakość powietrza w Twoim mieście, jeśli w nim dalej pozostaną źródła emisji. Globalnie, diesle w samochodach odpowiadają za niewielki procent zanieczyszczeń, ale lokalnie, pod Twoim oknem, sprawa wygląda inaczej.
piku - 2014-06-06, 10:08

laisar napisał/a:
diesle w samochodach odpowiadają za niewielki procent zanieczyszczeń,


A benzyniaki nie zanieczyszczają? Za benzyniaki wzięto się wcześniej (wprowadzono nowe paliwo i katalizatory), bo związki siarki i azotu były bardziej uciążliwe niż emisja z silników diesla. Teraz przyszedł czas na neutralizowanie węglowodorów aromatycznych. Wszystkie diesle produkuje się zatem z filtrami cząstek stałych. Wszystko z swoim czasie.

krakry1 - 2014-06-06, 16:56

Precz z dieslami!!! Precz z dieslami!!! Precz z dieslami!!! Precz z dieslami!!! Precz z dieslami!!! Precz z dieslami!!! ... niech żyje rower.
:lol: :lol: :lol:

BigT - 2014-06-06, 17:39

krakry1 napisał/a:
Jak się ociepliło średnie spalanie z ostatnich 1.600 km - 4,8 l/100 km. W zimie z ok. 3.300 km średnie spalanie wyniosło 5,3 l/100 km. Styl jazdy taki jak lubię - zawsze dynamiczny. Nic dodać, nic ująć - diesle są piękne. :mrgreen:
Chyba mamy różne wyobrażenie o dynamice, albo jest to ciężka do wyczucia ironia ;]
piku - 2014-06-06, 20:21

krakry1 napisał/a:
niech żyje rower.


Ale tylko stalowy ;-)

wat - 2014-06-06, 21:23

fajne silniczki miał rover
krakry1 - 2014-06-07, 18:57

BigT napisał/a:
krakry1 napisał/a:
Jak się ociepliło średnie spalanie z ostatnich 1.600 km - 4,8 l/100 km. W zimie z ok. 3.300 km średnie spalanie wyniosło 5,3 l/100 km. Styl jazdy taki jak lubię - zawsze dynamiczny. Nic dodać, nic ująć - diesle są piękne. :mrgreen:
Chyba mamy różne wyobrażenie o dynamice, albo jest to ciężka do wyczucia ironia ;]
Jeżeli odnosisz to do Ferrari lub innej Cobry to rzeczywiście przy Daci dynamika kuleje. :mrgreen:
johnson - 2014-06-08, 10:48

kolejny pomiar, 250km autostrady 140-150 na tempomacie caly czas, 250 miasto korki. Klima cały czas. Spalanie 7.2 z dystrybutora.
wieza - 2014-06-08, 10:53

johnson napisał/a:
kolejny pomiar, 250km autostrady 140-150 na tempomacie caly czas, 250 miasto korki. Klima cały czas. Spalanie 7.2 z dystrybutora.


no i b. ładny wynik :)

słoń - 2014-06-08, 20:38

a to tutaj średnie spalanie mojego autka z ostatnich 54kkm

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/61496

Piotrek721015 - 2014-06-09, 06:25

Trasa 1067 km: Lida (pólnocna Białoruś), przez Wilno do Płoty ( zachpomorskie) dość dynamicznie (11 godzin jazdy z Wilna) klima non stop - spalanie 5,7. Jestem baaardzo zadowolony :lol:
corrado - 2014-06-09, 11:35

To w takim razie nie jest u mnie źle jak mam spalanie 5.2 - 5.3 /100km na trasach i nawet po W-wie w nie za dużych korkach :-P
Myślałem kiedyś , że u mnie dużo pali ale się poprawiła :)

piku - 2014-06-09, 11:38

corrado napisał/a:
To w takim razie nie jest u mnie źle jak mam spalanie 5.2 - 5.3 /100km na trasach i nawet po W-wie w nie za dużych korkach

Corrado, ja mam Rumunkę z silnikiem 110 KM. Spalanie na poziomie 6,5 l/100 to standard. W trasie - ale bez autostrad - trochę zejdzie: może na 5,7, czasami nawet niżej, ale cudów nie będzie. Masz bardzo oszczędny samochód.

Karenzo - 2014-06-09, 12:22

bo to 90 koni i inna turbina
wieza - 2014-06-09, 17:38

no właśnie inne auto inna turbina ja w moim loganie Mcv poprzednim bez problemu mogłem zejść poniżej 4 litrów, ale teraz mam Lodgy 134 konna i ile spali to spali ;) co za róznica ;)
corrado - 2014-06-09, 17:55

Poprawiło się spalanie jak wyczyściłem EGR z dolotem .... i nie wiem dlaczego ale jak zmieniłem piszczący pasek klinowy, chociaż nie wiem czy ładowanie alternatora tak się zmieniło .
jan ostrzyca - 2014-06-09, 20:54

wieza napisał/a:
no właśnie inne auto inna turbina ja w moim loganie Mcv poprzednim bez problemu mogłem zejść poniżej 4 litrów, ale teraz mam Lodgy 134 konna i ile spali to spali ;) co za róznica ;)


Pisałeś coś o modyfikacji do 130 km?

wieza - 2014-06-09, 21:12

no prawie 134 jest :) wykres wrzucałem z hamowni :)
Boogie - 2014-06-09, 21:50

jan ostrzyca, tutaj masz link:

http://www.daciaklub.pl/f...1639834#1639834

Cav - 2014-06-10, 18:04

Tak patrzę na podawane liczby i zastanawiam się, czy Wy nie wjeżdżacie do miasta, nie stoicie w korkach?
Mój Duster pali ponad 8 l ON w mieście, na trasie niewiele mniej, na autostradzie pewnie nawet więcej.
Myślałem że to dużo, bo tyle to powinny palić benzyniaki, a nie diesel, ale obecnie sprawdzam testówkę 1.2 tce i ona nie chce w mieście zejść poniżej 10 l, mimo że napęd tylko 4x2.

10 l i to przy delikatnej jeździe, bo większość to korki, a potem i tak nie ma jak się rozpędzić. Fakt - krótkie odcinki, poniżej 10 km, ale spalanie jest o 50% większe niż w katalogu.
Koszmar jakiś.
W weekend go przegonię po autostradach i nadmorskich dróżkach, zobaczymy o ile spadnie.

johnson - 2014-06-10, 18:10

Cav napisał/a:
Tak patrzę na podawane liczby i zastanawiam się, czy Wy nie wjeżdżacie do miasta, nie stoicie w korkach?
Mój Duster pali ponad 8 l ON w mieście, na trasie niewiele mniej, na autostradzie pewnie nawet więcej.
Myślałem że to dużo, bo tyle to powinny palić benzyniaki, a nie diesel, ale obecnie sprawdzam testówkę 1.2 tce i ona nie chce w mieście zejść poniżej 10 l, mimo że napęd tylko 4x2.

10 l i to przy delikatnej jeździe, bo większość to korki, a potem i tak nie ma jak się rozpędzić. Fakt - krótkie odcinki, poniżej 10 km, ale spalanie jest o 50% większe niż w katalogu.
Koszmar jakiś.
W weekend go przegonię po autostradach i nadmorskich dróżkach, zobaczymy o ile spadnie.

1.2 tce swoje pali, na zagranicznych forach własnie takie wartosci (9-10) w miescie podawali. W trasie pewnie bedzie 2-3l mniej. Duzo.

Karenzo - 2014-06-10, 18:14

Ja w mieście innym autem jak się ścigam spod świateł każdych i przeciskam miedzy samochodami to nawet 13-14 lpg spali a silnik i auto 2 razy mniejsze .
Jak tam miedzy światłami nie raz na jagielnońskiej 120 na budziku sie pojawi to właśnie tak samochód jara jak smok .
A z wcześniejszych wypowiedzi wynika że pewnie tak jeździsz więc spalenie w normie .
To wszystko winna wydechu bo jak się przyciśnie miedzy 3 -5 tyś to ma super brzmienie i aż sama noga na gaz opada :mrgreen:

na szczęście dusterem tak nie da się jeździć , skrzynia źle skalibrowana , mułowata i strasznie cicha mimo że mam go już 2 lata nie umiem szybko ruszyć z jedynki bo zawsze mi szarpie autem jak próbuje więc przestałem
ale oszczędzam :->

Cav - 2014-06-10, 18:16

johnson napisał/a:

1.2 tce swoje pali, na zagranicznych forach własnie takie wartosci (9-10) w miescie podawali. W trasie pewnie bedzie 2-3l mniej. Duzo.


No na 9 to byłem przygotowany, ale ponad 10 gdy jeszcze mu pedału gazu nie zdążyłem wdepnąć to jest jakaś kpina, co będzie jak jednak wdepnę?
Starutki 1.6 16V palił mniej, fakt że w niższym aucie (Megane Grandtour).
Jakoś japońce potrafią zrobić silniki, które palą dużo mniej mimo większej pojemności i mocy (choć bez turbo).
Np. nowe benzyniaki Mazdy.

Karenzo - 2014-06-10, 18:18

moi znajomi mają mazde 6 ,2.0 16v nie da się zejść poniżej 10
Cav - 2014-06-10, 18:18

Karenzo napisał/a:
Ja w mieście innym autem jak się ścigam spod świateł każdych i przeciskam miedzy samochodami to nawet 13-14 lpg spali a silnik i auto 2 razy mniejsze .
Jak tam miedzy światłami nie raz na jagielnońskiej 120 na budziku sie pojawi to właśnie tak samochód jara jak smok .
A z wcześniejszych wypowiedzi wynika że pewnie tak jeździsz więc spalenie w normie .


Przecież pisałem właśnie, że tak nie jeżdżę, tylko w korkach stoję od czasu zrobienia bałaganu przez drogowców (zapory rodem z Afganistanu, których ludzie się boją) na poznańskiej trasie katowickiej.

Karenzo - 2014-06-10, 18:20

to na korki dobry wynik , jak kiedyś jeździłem w korkach to osławiony 1.9 TDI palił mi ok 9-10 w zime
trasy po 15 km w jedną strone

Cav - 2014-06-10, 18:47

Karenzo napisał/a:
to na korki dobry wynik , jak kiedyś jeździłem w korkach to osławiony 1.9 TDI palił mi ok 9-10 w zime
trasy po 15 km w jedną strone


Nie bardzo dobry właśnie, skoro diesel i to 4x4 palił przy podobnych warunkach 8.

johnson - 2014-06-10, 19:09

10l to na maxa duzo przy oszczednej jezdzie, ja mam max 7.5 i zero oszczedzania, korki we Wroclawiu sa chyba gorsze niz w Warszawie, stawiam ze mialbym kolo 11 w tce. Do tego 4x4 ma ta debilna skrzynie biegow z krotkimi biegami. Tce 4x2 ma pewnie normalna skrzynie.
@Cav: duzo lepiej sie to tce zbiera? Sprawdzales moze Vmax?

piku - 2014-06-10, 19:17

johnson napisał/a:
,Do tego 4x4 ma ta debilna skrzynie biegow z krotkimi biegami

Oczywiście piszesz o swoich wrażeniach z dieslem - z całkiem fajną skrzynią, dającą bardzo duże możliwości różnorodnej jazdy: i dynamicznej, i spokojnej. W benzynówce 4x4 jest naprawdę fajnie: 3,5 tys. obrotów osiągasz, zanim usłyszysz. Nie narzekałbym na skrzynie 6 biegowe w 4x4. Ci, co mają napęd na jedną oś, i skrzynię 5 biegową - mają gorzej.

Karenzo, gdybyś miał benzynóweczkę 4x4, tę nową zwłaszcza (chodzi o wrażenia akustyczne - cichutko, równiutko, naprawdę nieźle słychać te maszynkę), byłbyś zadowolony i mógłbyś "rwać" spod świateł :-)

johnson - 2014-06-10, 19:23

piku napisał/a:
johnson napisał/a:
,Do tego 4x4 ma ta debilna skrzynie biegow z krotkimi biegami

Oczywiście piszesz o swoich wrażeniach z dieslem - z całkiem fajną skrzynią, dającą bardzo duże możliwości różnorodnej jazdy: i dynamicznej, i spokojnej. W benzynówce 4x4 jest naprawdę fajnie: 3,5 tys. obrotów osiągasz, zanim usłyszysz. Nie narzekałbym na skrzynie 6 biegowe w 4x4. Ci, co mają napęd na jedną oś, i skrzynię 5 biegową - mają gorzej.

Karenzo, gdybyś miał benzynóweczkę 4x4, tę nową zwłaszcza (chodzi o wrażenia akustyczne - cichutko, równiutko, naprawdę nieźle słychać te maszynkę), byłbyś zadowolony i mógłbyś "rwać" spod świateł :-)

jak mam nie narzekać ? ta skrzynie powoduje ze 80% potencjaly silnika idzie w powietrze, nie nadaje sie tez do jazdy autostrada bo obroty sa niepotrzebnie wysokie, silnik spokojnie dalby rade 500-700 obr nizej i byloby dynamiczniej

corrado - 2014-06-10, 19:34

Zgadza się czasami we Wrocku, większe korki niż w Wawie -
mieszkałem we Wrocławiu 12lat , więc wiem co mówię i znam to miasto.

Odnośnie Mazdy faktycznie poprawili rozwiązania silników benzynowych i spalania . Inżynierowie ścigają się z tymi z toyoty i hondy w rozwiązaniach.
Od mazdy 3,6 2 generacji zrobili zmienne w czasie fazy dolotu ( nie mylić z ze zmiennymi fazami rozrządu : np VVTI w toyotach), czy jakoś to tak się nazywało.
Nie pamiętam dokładnie, ale można poczytać. W zależności od obrotów i obciążenia silnika , zmieniało się napełnianie komory spalania powietrzem , poza tym zmieniała się długość dolotu.
Bardzo mądra sprawa.
Poczytajcie sobie...

piku - 2014-06-10, 19:35

johnson napisał/a:
ta skrzynie powoduje ze 80% potencjaly silnika idzie w powietrze, nie nadaje sie tez do jazdy autostrada bo obroty sa niepotrzebnie wysokie, silnik spokojnie dalby rade 500-700 obr nizej i byloby dynamiczniej


Skąd ta pewność? Ja mam zupełnie odmienne wrażenia (choć chętnie dodam, że chciałbym mieć nieco niższe obroty przy 140 km na 6 biegu). Znam wiele wozów, które "mają gorzej" pod tym względem. Może masz doświadczenia z dużymi benzynowymi jednostkami V6 i do nich porównujesz to maleństwo dCi 1,5?

corrado - 2014-06-10, 19:47

Cav napisał/a:

Mój Duster pali ponad 8 l ON w mieście, na trasie niewiele mniej, na autostradzie pewnie nawet więcej.

Wg mnie trochę za dużo przynajmniej o ten litr.
Do sprawdzenia : termostat ( może jeździ na półotwarciu ), przepływomierz, EGR z dolotem ( do sprawdzenia czy czyszczenia ) , może też coś nieszczelny układ turbina - kolektor ssący ( jakby się gorzej zbierał ),
no i też bym sprawdził czujnik temp. płynu chłodzącego - złe wskazania i od razu złe wartości ilości i czasu wtryskiwanego ON.
Ja w korkach uzyskiwałem do 6 do 6.3L max! i takich że tylko 1-nka i hamulec i znowu 1nka i hamulec przez kilka km/ do domu, sklepu, pracy i koniec jazdy.

Ale warto sprawdzić te rzeczy o których pisałem. Nie będą powodować błędów w ECU , ale wpłyną na spalanie - piszę z doświadczeń.

Karenzo - 2014-06-10, 20:14

Z tą skrzynia to zwykła przesada , skrzynia ma być krótka bo zastępuje reduktor w 4x4
jak się chce latać po autostradach do się kupuje sedana .

Co do strzelania spod świateł to przy krótkiej 1 nie da się tego zrobić więc w 4x4 było by jeszcze gorzej .

piku - 2014-06-10, 20:15

corrado napisał/a:
Cav napisał/a:

Mój Duster pali ponad 8 l ON w mieście, na trasie niewiele mniej, na autostradzie pewnie nawet więcej.

Wg mnie trochę za dużo przynajmniej o ten litr.
Ja w korkach uzyskiwałem do 6 do 6.3L max!


Nie sądzę, żeby 8 l w mieście w korkach dla dCi 1,5 110 KM w Dusterze 4x4 to było za dużo. Właściwie nie stoję w korkach. 2/3 (ok. 10 km) dojazdu do pracy (w sumie 15 km) jadę poza miastem. Ostatnie 3-5 km mam już jako taki ruch i 3 światła. Duster 4x4 1,5 dCi 110 KM spala ok. 6,5 l/100 km; czasem 6,2, czasem 6,7; wyraźnie więcej, gdy muszę przejeżdżać między tankowaniami kilkakrotnie przez zakorkowane miasto. Octavia 1,9 tdi (pierwsza 110, druga 105 KM) paliła podobnie. Można nią było zejść do 6/100 przy bardzo delikatne jeździe latem, gdy mało aut na drodze. Dusterem mi się aż tak nisko nie udało.

piku - 2014-06-10, 20:18

Karenzo napisał/a:
skrzynia ma być krótka bo zastępuje reduktor w 4x4


Tylko 1, ew. 2 (w mniejszym stopniu) zastępuje reduktor. Pozostałe biegi są długie i elastyczne. 1 w benyzniaku jest wyraźnie dłuższa, niż w dieslu. Z dwójki można dynamicznie ruszyć, byle się nie bać wysokich obrotów :-)

Karenzo - 2014-06-10, 20:24

z dwójki w 4x2 nie ruszysz bez piłowania sprzęgła .
Na jedynce można do 20 dolecieć na 2 już do 50-60 max
zwykle zmieniam przy 40 km/h z 2 na 3

piku - 2014-06-10, 20:29

Karenzo napisał/a:
z dwójki w 4x2 nie ruszysz bez piłowania sprzęgła

Ale zwróć uwagę, że ja cały czas podkreślam, że byłbyś zadowolony z benzyny 4x4 z 6 biegową skrzynią, zwłaszcza nowej, lepiej wyciszonej, przez co ma się wrażenie bardzo kulturalnej pracy (ten silnik pracuje bardzo kulturalnie, tak w ogóle).
Jeździłem tą 5 biegówką i też nie byłbym z niej zadowolony, gdybym ją miał u siebie.

słoń - 2014-06-10, 20:36

Karenzo napisał/a:
Ja w mieście innym autem jak się ścigam spod świateł każdych i przeciskam miedzy samochodami to nawet 13-14 lpg spali a silnik i auto 2 razy mniejsze .
Jak tam miedzy światłami nie raz na jagielnońskiej 120 na budziku sie pojawi to właśnie tak samochód jara jak smok>


to Ty jesteś tym sławnym ziomem co BMW po Wawie z motocyklistami się ściga?

Karenzo - 2014-06-10, 20:41

może kiedyś będzie mieć stać tak jeździć :mrgreen:
znany wieśniak w warszawskich w kręgach pseudo ścigantów spod znaku byłego cargo .
zawód syn

piku - 2014-06-10, 20:47

słoń napisał/a:
[ sławnym ziomem co BMW po Wawie z motocyklistami się ściga?


Sławnym? A ja nie słyszałem... Ale syn znajomych się ścigał po mieście. Drzewo przy ulicy, na której się wychowałem, a które mijał z prędkością 150 km/h rośnie nadal.

johnson - 2014-06-10, 20:51

piku napisał/a:
johnson napisał/a:
ta skrzynie powoduje ze 80% potencjaly silnika idzie w powietrze, nie nadaje sie tez do jazdy autostrada bo obroty sa niepotrzebnie wysokie, silnik spokojnie dalby rade 500-700 obr nizej i byloby dynamiczniej


Skąd ta pewność? Ja mam zupełnie odmienne wrażenia (choć chętnie dodam, że chciałbym mieć nieco niższe obroty przy 140 km na 6 biegu). Znam wiele wozów, które "mają gorzej" pod tym względem. Może masz doświadczenia z dużymi benzynowymi jednostkami V6 i do nich porównujesz to maleństwo dCi 1,5?

maleństwo, nie maleństwo, zobacz jakie obroty ten silnik ma w lagunie i jakie osiąga prędkości, Duster swobodnie też dałby radę bo motor ma siłę, tylko ogranicza go skrzynia, skrzynie nie pozwala nawet na porzadne wykorzystanie tego momentu obrotowego, zeby pojechac na 4 od 60 do 140. To jest diesel wiec gdyby skrzynia byla dluzsza to jazda miedzy 2 a 3tys obrotow bylaby dynamiczniejsza, a tak co chwile zmieniasz biegi, dopiero na 4 jakos to jedzie i to jest moj ulubiony bieg

piku - 2014-06-10, 20:57

johnson napisał/a:
dopiero na 4 jakos to jedzie i to jest moj ulubiony bieg


Nooo, ścigant to Duster nie jest i nie miał być w zamyśle projektantów (co widać m.in. po zestopniowaniu skrzyni biegów). I stąd Twoje niezadowolenie. Też lubię czwórkę (całkiem "długa" jest!), ale ponieważ lubię spokojną jazdę, to wolę piąteczkę :-) Trójeczka też wcale nie jest zła, a i dwójka ładnie ciągnie. Jedynka jest króciutka celowo, co ciekawe - nieco dłuższa w benzyniaku (to chyba zrozumiałe - lepiej znosi on wyższe obroty).

johnson - 2014-06-10, 21:02

piku napisał/a:
johnson napisał/a:
dopiero na 4 jakos to jedzie i to jest moj ulubiony bieg


Nooo, ścigant to Duster nie jest i nie miał być w zamyśle projektantów (co widać m.in. po zestopniowaniu skrzyni biegów). I stąd Twoje niezadowolenie. Też lubię czwórkę (całkiem "długa" jest!), ale ponieważ lubię spokojną jazdę, to wolę piąteczkę :-) Trójeczka też wcale nie jest zła, a i dwójka ładnie ciągnie. Jedynka jest króciutka celowo, co ciekawe - nieco dłuższa w benzyniaku (to chyba zrozumiałe - lepiej znosi on wyższe obroty).

to nawet nie o to chodzi, bo sa auta gdzie nic sie nie dzieje i juz, tutaj ten silniczek naprawde jak na takie pierdzidelko ma pare i szkoda ze tak to zmarnowali, tyle.
Sam widzisz ze na 4 ktora jest w miare dluga mozna poczuc jakby to jechalo gdyby 3-4-5-6 byly troszke wydluzone.

piku - 2014-06-10, 21:06

johnson napisał/a:
jakby to jechalo gdyby 3-4-5-6 byly troszke wydluzone.

5 i 6 są długie. Nie ma się czego czepić. 5 od 45/50 do 100, 6 od 65/70 do 175 (najwyżej, co z Dustera wycisnąłem). To bardzo długie biegi. W 1,9 tdi dłuższe nie były (no, tamta 5 dawała ponad 200).

johnson - 2014-06-10, 21:13

6tka do 175 to dlugi bieg? 4ka do 175 tak ale nie 6tka... taka 6tka to zart a nie dlugi bieg
Karenzo - 2014-06-10, 21:50

Tych biegów już nie można wydłużyć bo krzywa momentu by była nieregularna .
Gdyby ją wydłużyli to na 6 przy podjeździe pod górkę musiał byś redukować na 4 a do tych 160 to rozpędzał by sie cały dzień.
Nie ma czarów gdyby to było 2.0 albo 1.9 dci to inna bajka ale pojemność robi swoje
jak chcesz śmigać po autostradach suvem to masz Koleosa

johnson - 2014-06-10, 22:39

Karenzo napisał/a:
Tych biegów już nie można wydłużyć bo krzywa momentu by była nieregularna .
Gdyby ją wydłużyli to na 6 przy podjeździe pod górkę musiał byś redukować na 4 a do tych 160 to rozpędzał by sie cały dzień.
Nie ma czarów gdyby to było 2.0 albo 1.9 dci to inna bajka ale pojemność robi swoje
jak chcesz śmigać po autostradach suvem to masz Koleosa

co ma krzywa momentu do biegu? jest moment/jest moc to auto bedzie przyspieszac, nic by sie nie stalo jakby mial przy 170 3 tys a nie 4. Z checia bym zredukowal, zeby potem wrzucic znowu 6 u miec 3 tys przy 170.
Ten diesel ma prawie 100nm wiecej niz benzyna 1.6, to jest przepasc...

Karenzo - 2014-06-10, 23:22

Zgłoś się do renault jak zrobisz takie czary jak opisujesz to prawdopodobnie następne auto będziesz kupował w salonie mercedesa albo drożej .
A tak btw w benzynie przy 160 jest 3,9 tyś obrotów a można ją spokojnie kręcić dużo wyżej od klekota .
Więc jak gdzieś zmieniać skrzynie to właśnie tam bo ten sam silnik w clio czy megance rozpędzał sie do 190 . Przy podobnej masie auta .
ALE przy tym oporze to do tych 200 to chyba 10 minut by sie rozpędzał dlatego skrzynia jest krótka żeby jako tako to szło .

W dislu też niby by mogli ale auto straciło by cała dynamikę i uterenowawienie auta .
Do tego każda przyczepa czy większa górka to było by piłowanie sprzęgła (a teraz jest pod tym względem super )

Jak ktoś chce suvem po trasach latać to rozmowę zaczyna od 150 tyś

piku - 2014-06-11, 06:23

johnson napisał/a:
nic by sie nie stalo jakby mial przy 170 3 tys a nie 4. Z checia bym zredukowal, zeby potem wrzucic znowu 6 u miec 3 tys przy 170


No tak, ale opisałeś właśnie działanie auta z silnikiem V6 poj. 3800. A my tu mówimy o ponad dwukrotnie mniejszym dieselku (no bo w tym kontekście w Dusterze to nie Diesel, tylko dieselek).

Cav - 2014-06-11, 16:32

Karenzo napisał/a:
Tych biegów już nie można wydłużyć bo krzywa momentu by była nieregularna .
Gdyby ją wydłużyli to na 6 przy podjeździe pod górkę musiał byś redukować na 4 a do tych 160 to rozpędzał by sie cały dzień.


Powtarzasz te bzdury z uporem godnym lepszej sprawy.
A jak mu odejmiesz napęd na 4 koła, to nagle daje radę i nie rozpędza się cały dzień?
Dlaczego, czyżby napęd na 4 oznaczał spadochron z tyłu?

P.S.
Skoro wersja 1.2 tce jakoś daje radę ukręcić się dużo wyżej, mimo niższego momentu, to i diesel dałby radę.

A co do tce - też ma skrzynię 6 biegową i też kręci się za wysoko, taki Captur z 1.2 tce ma Vmax o prawie 20 km/h wyższy.
I jazda nie sprawia mu problemów, więc czemu miałaby sprawiać akurat w Dusterze?
Cx jest dużo gorszy, ale bez przesady.


piku napisał/a:
corrado napisał/a:
Cav napisał/a:

Mój Duster pali ponad 8 l ON w mieście, na trasie niewiele mniej, na autostradzie pewnie nawet więcej.

Wg mnie trochę za dużo przynajmniej o ten litr.
Ja w korkach uzyskiwałem do 6 do 6.3L max!


Nie sądzę, żeby 8 l w mieście w korkach dla dCi 1,5 110 KM w Dusterze 4x4 to było za dużo.
{...}
Duster 4x4 1,5 dCi 110 KM spala ok. 6,5 l/100 km; czasem 6,2, czasem 6,7; .


Jedno drugiemu przeczy, nie uważasz?
Mój praktycznie nie schodzi wiele poniżej 8, nawet gdy jazda jest poza miastem, minimalnie do 7,5.
Inna sprawa, że nigdy nie jeżdżę dłuższy czas 80-tką tak jak niektórzy fanatycy niskiego spalania, a jak tylko da się wyprzedzić takowego to zawsze wyprzedzam.


johnson napisał/a:

@Cav: duzo lepiej sie to tce zbiera? Sprawdzales moze Vmax?


Zbiera się podobnie, ale jeszcze nie było odcinka dłuższego, gdzie dłuższe biegi w benzyniaku mogłyby pokazać swoją wyższość.
Sprawdzę w trasie w weekend.
Oczywiście niezbyt ostro, bo auto ma 1000 km przebiegu, więc jeszcze jest na dotarciu, ale może przez chwilę i do maxa się dojdzie.

piotr. z - 2014-06-11, 17:16

Cav,
ktoś wcześniej już to napisał, że styl jazdy jaki preferujesz nie będzie sprzyjał niższemu spalaniu. Również jazda w jednym mieście, w korku, o tym samym czasie ale w różnych miejscach tego miasta będzie miała wpływ na spalanie. Po prostu lubisz sobie przycisnąć a oczekujesz takiego zużycia paliwa jak u innych kolegów z forum- nie widzisz sprzeczności? Jak masz "szarpaną" jazdę to się nie dziw.

moulder - 2014-06-11, 17:28
Temat postu: lukoil
Pierwszy raz zatankowałem dustera na łukoil bo nie było w pobliżu schella wynik: przejechałem 75km mniej niż 5 poprzednich tankowań na tej niemalże samej trasie w podobnych warunkach.
Cav - 2014-06-11, 18:07

piotr. z napisał/a:
Cav,
ktoś wcześniej już to napisał, że styl jazdy jaki preferujesz nie będzie sprzyjał niższemu spalaniu. Również jazda w jednym mieście, w korku, o tym samym czasie ale w różnych miejscach tego miasta będzie miała wpływ na spalanie. Po prostu lubisz sobie przycisnąć a oczekujesz takiego zużycia paliwa jak u innych kolegów z forum- nie widzisz sprzeczności? Jak masz "szarpaną" jazdę to się nie dziw.


Ale, co sugerujesz że każdy inny na forum chronicznie boi się naciskania pedału gazu?
No to się mylisz, np. johnson jeździ szybciej niż ja, a pali mu mniej.
I ja tylko tyle oczekuję, że 8 l będzie mi palił przy 140 km/h, a nie przy 120 km/h, tak jak jemu.
8 w mieście byłoby do zaakceptowania, gdyby nie fakt, że spalanie POZA miastem jest takie samo, albo rośnie.

johnson - 2014-06-11, 18:10

W dyskusjach o przelozeniu skrzyni nie wygram bo jakos nie moge sie przestawic na myslenie ze wlozyli mi kibel i tak ma byc bo zaplacilem 70 z nie 120.
Fabia 1.6 tdi 75km jedzie 180, peugeot 206 1.4 hdi kombi jedzie 170, qashqai 1.5 dci ma 600-700 obr mnie niz duster przy 160/170. Duster tez by pojechal spokojnie bo slabsze auta jada. Opor powietrza az tak tu nie rzutuje.

Zmiana 2-3 biegow to koszt 3 zebatek, czyli razem 600 pln? Nie ma to zadnego wplywu na mozliwosci terenowe.

Co do spalania Cava to pali sporo. Ja jezdze bardzo dynamicznie. Na trasach bez zadnej autostrady mam srednia predkosc okolo 90km/h, wiec jade caly czas 140-150. Spokojnie zamykam sie w 6.5l. Malutko ekojazdy bo mnie to drazni.

piotr. z - 2014-06-11, 19:48

Cav napisał/a:

Ale, co sugerujesz że każdy inny na forum chronicznie boi się naciskania pedału gazu?
No to się mylisz, np. johnson jeździ szybciej niż ja, a pali mu mniej.
I ja tylko tyle oczekuję, że 8 l będzie mi palił przy 140 km/h, a nie przy 120 km/h, tak jak jemu.
8 w mieście byłoby do zaakceptowania, gdyby nie fakt, że spalanie POZA miastem jest takie samo, albo rośnie.


Kolega johnson może jeździć szybciej ale może mieć inny styl jazdy. Spotkajcie się, zamieńcie brykami, przejedźcie ten sam odcinek i porównajcie wyniki- Twój w bryce johnsona i johnsona w Twojej bryce. Ja tam nie wiem, kiedy zmieniasz biegi, ile czasu "ciągniesz" na jednym biegu (niekoniecznie najlepiej dobranym), jak wyprzedzasz itd. Wiele czynników może się złożyć na takie spalanie. Najwyżej się potwierdzi, że Twoja bryka realnie więcej "chla". Inna rzecz jest taka, że nawet na takiej samej trasie jak będziecie śmigać razem to różnice w stylach Waszej jazdy mogą spowodować różne zużycia paliwa.

Cav - 2014-06-11, 21:58

piotr. z napisał/a:
Inna rzecz jest taka, że nawet na takiej samej trasie jak będziecie śmigać razem to różnice w stylach Waszej jazdy mogą spowodować różne zużycia paliwa.



Jak ustawiasz prędkość na tempomacie, to styl jazdy kierowcy nie ma znaczenia, pracą silnika steruje komputer.
I tu wyniki są daleko inne niestety.

piotr. z - 2014-06-12, 07:13

Cav napisał/a:

Jak ustawiasz prędkość na tempomacie, to styl jazdy kierowcy nie ma znaczenia, pracą silnika steruje komputer.
I tu wyniki są daleko inne niestety.


Jeśli macie tempomaty to inna rzecz- ja w swoim nie mam ;-)

jan ostrzyca - 2014-06-12, 07:53

Przy okazji jakiegoś zlotu warto zrobić próbę spalania. Wtedy każdy będzie mógł się popisać wynikami spalania.
TD Pedro - 2014-06-12, 08:44

dot.:
dodatkowego zużycia benzyny w Dusterze z instalacją LPG, padały różne "wyniki", u mnie po wczorajszym dotankowaniu benzyny wyszło zużycie circa 0,44 l/100 km (przebieg 4450 km - dotankowałem 19,7 l benzyny)...

Cav - 2014-06-12, 15:11

Cav napisał/a:

johnson napisał/a:

@Cav: duzo lepiej sie to tce zbiera? Sprawdzales moze Vmax?


Zbiera się podobnie, ale jeszcze nie było odcinka dłuższego, gdzie dłuższe biegi w benzyniaku mogłyby pokazać swoją wyższość.


No i jak tylko pojawiła się okazja, to okazało się że różnica jest ogromna na korzyść tce.
Do 4 tys zbiera się mniej więcej podobnie do dci, tyle że diesel wtedy kończy działalność i moment leci mu na łeb, a tce dalej ciągnie z coraz większą ochotą.
Efekt - jakbym jeździł autem o 1/3 lżejszym, zbiera się równie fajnie jak ceed crdi.

Co oznacza, że w razie wymiany auta, będę musiał się poważnie zastanowić czy nie lepiej odpuścić napęd 4x4 za to mieć napęd któremu nie brakuje dynamiki.
Jutro jeszcze potwierdzę czy na trasie jest równie dobry.

No i pewnie musiałbym jeszcze przetestować dci w wersji 4x2, czyli z dłuższą skrzynią, żeby wykluczyć iż to TYLKO za krótka skrzynia w 4x4 odpowiada za tą dużą różnicę w dynamice.

P.S.
Spalanie na dłuższych miejskich odcinkach bez ostrej jazdy spadało do 9-9,5, czyli zaczynało być zadowalające, zwłaszcza jakby się utrzymało na dłużej.

Cav - 2014-06-14, 07:09

Cav napisał/a:

Jutro jeszcze potwierdzę czy na trasie jest równie dobry.


Niestety, ale na trasie porażka na całej linii.
Nie dość, że w porównaniu do diesla wyraźnie brakuje mu mocy (a raczej pewnie momentu), każde wyprzedzanie to obowiązkowo redukcja minimum do 4 biegu, to jeszcze brakuje mu mocy do osiągnięcia V-max (wyciągnął tylko licznikowe 170, za to zarówno na 5 jak i 6 biegu, paląc w tym czasie ponad 20 l !!!!!), do tego dochodzi kosmiczne spalanie.
Średnio na 600 km trasie spalił 9,3 l, ale przy szybkiej i takiej normalnej autostradowej jeździe po krajówkach i autostradach palił grubo ponad 10 (spalanie chwilowe podawane przez komp pokładowy).

Przy 130 km/h podawał 10-11l, , przy 120 km/h 9-10 l, ale już przy 150 km/h 13-15l.
Jak dla mnie to dyskwalifikuje ten silnik w porównaniu do diesla, który pali jednak te 2 l mniej (z napędem 4x4), a nie kosztuje wcale dużo więcej.

I w ogóle trzeba by jednak coś zrobić z tym Cx, bo kumpel który jechał ze mną Octavią (dieslem) odnotowywał spalanie (chwilowe) o połowę mniejsze, co oznacza że jeśli i ja jechałbym dieslem, a nie tce, to spalałbym więcej o 3l niż on, a to jednak jest zbyt wysoka różnica, żeby można to złożyć na karb wyższego zawieszenia i wysokości auta.

piotr. z - 2014-06-14, 07:48

Cav,
wysokość auta to jedno a powierzchnia czołowa to drugie. Octa ma tę powierzchnię mniejszą niż DD, Cx również i ma to bezpośredni wpływ na spalanie. Popatrz również tu. Zauważ, że prędkość jest podniesiona do kwadratu we wzorze na opór.
Nie bez powodu samochody sportowe mają małą powierzchnię czołową i niski Cx. Fizyki nie oszukasz...
DD nie jest stworzona do takiej jazdy jaką stosowałeś w osobówkach. Mam wrażenie, że Duster nie spełnia Twoich oczekiwań i jesteś nim rozczarowany. Cóż mam powiedzieć- pozostaje zmiana samochodu na inny...

johnson - 2014-06-14, 07:58

Cav napisał/a:
Cav napisał/a:

Jutro jeszcze potwierdzę czy na trasie jest równie dobry.


Niestety, ale na trasie porażka na całej linii.
Nie dość, że w porównaniu do diesla wyraźnie brakuje mu mocy (a raczej pewnie momentu), każde wyprzedzanie to obowiązkowo redukcja minimum do 4 biegu, to jeszcze brakuje mu mocy do osiągnięcia V-max (wyciągnął tylko licznikowe 170, za to zarówno na 5 jak i 6 biegu, paląc w tym czasie ponad 20 l !!!!!), do tego dochodzi kosmiczne spalanie.
Średnio na 600 km trasie spalił 9,3 l, ale przy szybkiej i takiej normalnej autostradowej jeździe po krajówkach i autostradach palił grubo ponad 10 (spalanie chwilowe podawane przez komp pokładowy).

Przy 130 km/h podawał 10-11l, , przy 120 km/h 9-10 l, ale już przy 150 km/h 13-15l.
Jak dla mnie to dyskwalifikuje ten silnik w porównaniu do diesla, który pali jednak te 2 l mniej (z napędem 4x4), a nie kosztuje wcale dużo więcej.

I w ogóle trzeba by jednak coś zrobić z tym Cx, bo kumpel który jechał ze mną Octavią (dieslem) odnotowywał spalanie (chwilowe) o połowę mniejsze, co oznacza że jeśli i ja jechałbym dieslem, a nie tce, to spalałbym więcej o 3l niż on, a to jednak jest zbyt wysoka różnica, żeby można to złożyć na karb wyższego zawieszenia i wysokości auta.

dzięki za test, czyli słabiutko. Niech już pali więcej ale się odpycha, a tutaj nic z tego.
Widać że przy wyższych prędkosciach spalanie rośnie dramatycznie.
Dobrze że jak kupowałem to nie było tce 4x4 bo nie byłbym zadowolony.

johnson - 2014-06-14, 08:04

piotr. z napisał/a:
Cav,
wysokość auta to jedno a powierzchnia czołowa to drugie. Octa ma tę powierzchnię mniejszą niż DD, Cx również i ma to bezpośredni wpływ na spalanie. Popatrz również tu. Zauważ, że prędkość jest podniesiona do kwadratu we wzorze na opór.
Nie bez powodu samochody sportowe mają małą powierzchnię czołową i niski Cx. Fizyki nie oszukasz...
DD nie jest stworzona do takiej jazdy jaką stosowałeś w osobówkach. Mam wrażenie, że Duster nie spełnia Twoich oczekiwań i jesteś nim rozczarowany. Cóż mam powiedzieć- pozostaje zmiana samochodu na inny...

tu nie o to chodzi, każdy w miarę rozgarnięty człowiek wie o tym co piszesz i ma świadomość źe Duster to nie aerodynamiczne ferrari, bardziej chodzi o realne przedstawienie spalania i zachowania auta, nie każdy kupił Dustera żeby się turlać 80, już parokrotnie wyszło że małym kosztem to auto mogłoby być bardziej przydatne autostradowo. Dlatego rozczarowanie jest większe bo brakowało tylko odrobinę chęci komuś kto to kompletował przy projektowaniu

piku - 2014-06-14, 08:35

Cav napisał/a:
na trasie porażka na całej linii.


Cav, Ty szukałeś niskiej osobówki o dużej mocy i momencie (Octavia w dieslu jest fajna, ale to jeszcze nie to), a wziąłeś jeden z najmniejszych SUVów. Stąd ta porażka. To nie jest porażka Dacii Duster, tylko Twoja. To Ty popełniłeś błąd, a że on kosztowny (mimo, że najtańszy z możliwych), to boli bardzo.

ZbujMadej - 2014-06-14, 10:09

Turbo żyje, turbo pije! Przecież to wiadomo od dawna. W szczególności dotyczy to tego nieszczęsnego "dałnsajzingu". Ten sam problem wskazują użytkownicy Skody Yeti 1.2 TSI.
Jak się chce turbo-benzynę, to trzeba być albo kapelusznikiem - wtedy delikatna jazda 80-100km/h = w miarę niskie spalanie, albo bogatym człowiekiem, żeby szybko jeździć.

kakus - 2014-06-14, 10:46

ZbujMadej napisał/a:

Jak się chce turbo-benzynę, to trzeba być albo kapelusznikiem - wtedy delikatna jazda 80-100km/h = w miarę niskie spalanie, albo bogatym człowiekiem, żeby szybko jeździć.


A jak się chce 1.6 wolnossące to kim trzeba być ???? ..... Geniuszem ???? :mrgreen:

route2000 - 2014-06-14, 12:11

Mam Lodgy i dziś zatankowałem paliwo na full i średnie zużycie paliwa wyszło 8,01l noPb.
Trasa: około 150 km poza miastem, a reszta na dojazdy do miasta. Klima właczona na ok.30% z całej trasy. Moje dane z motostat: http://www.motostat.pl/me.../stats/id/66707

Cav - 2014-06-14, 19:10

piotr. z napisał/a:

DD nie jest stworzona do takiej jazdy jaką stosowałeś w osobówkach.


A powinien.
Bo SUV to z założenia taki samochód, który ma połączyć jazdę autostradową, z możliwością jazdy w terenie.
Nie odwrotnie.
I nie mów mi, że to wina powierzchni czołowej, bo nawet duże terenówki, z silnikami rzędu 3l potrafią przy 130 palić mniej niż Duster.
A co dopiero lekkie, niższe i z mniejszym dieslem auto.
Więc coś tu chyba jest nie tak.
Z projektantami Dustera, nie ze mną, choćbyś nadal próbował to sugerować.

Cav - 2014-06-14, 19:21

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
na trasie porażka na całej linii.


Cav, Ty szukałeś niskiej osobówki o dużej mocy i momencie (Octavia w dieslu jest fajna, ale to jeszcze nie to), a wziąłeś jeden z najmniejszych SUVów.


Nie.
Szukałem osobówki o wyższym prześwicie, która poradzi sobie również poza asfaltem.
Właśnie SUV jest klasą która spełnia te wymagania.
I konkurencja Dustera to potrafi, a te SZCZEGÓŁY które różnią ją od Dustera, nie mają prawa dawać takich negatywnych efektów.
A jeśli dają - to znaczy że w Dusterze coś spieprzono.
Nie wiem co, to jest pytanie dla projektantów.
Może to skrzynia, może nie położono odpowiedniego nacisku na aerodynamikę, ale efekt jest zły i tyle.
Auto za 60-70 tys, które w najlepszej i najmocniejszej wersji nie potrafi przekroczyć 170, to jest jakiś kiepski żart.
Tak się auta robiło kilkadziesiąt lat temu, a i to tylko te najbardziej badziewne.
I nawet cena niższa o 10% tego nie tłumaczy - a mniej więcej tyle mniej kosztuje Duster 1.2 tce Prestige w porównaniu do nowego Quashqaia 1.2 z tym samym silnikiem, który na dziś w promocji zaczyna się od 69 000.
I mimo że QQ ma 10 koni mniej, to Vmax ma o 10 km/h większy, a spalanie pewnie nie będzie wyższe, a jest szansa że będzie niższe.

Karenzo - 2014-06-14, 20:03

Źle ktoś założył że ludzie piszą prawdę o swoich spalaniach .
jak tak by czytać internet to 1.5 dci każdemu pali poniżej 5 l a wszyscy jeżdżą powyżej 140
bo tak niektórzy piszą że spalanie 5.3 i bardzo dynamiczna jazda :lol:
spalanie do 10 l w dislu jak się ciśnie to jest moralne .
Disel mało pali jak się nim delikatnie jeździ a jak przyciśnie to jak benzyna .
No i spalanie chwilowe też można sobie miedzy bajki włożyć .
Znajomemu przy 200 pokazuje 7.3 :D realnie na stacji ok 12
No chyba że ktoś by jechał idealnie po prostej drodze bez hamowania to może by mu te 7 spaliło
2.0 diseal z turbo ok 140 kucy

8 na trasie to jest tyle ile taki klekot pali , pewnie jak by to było tak z 2.0 to paliło by mniej .
Ilu oczekujesz ?

jan ostrzyca - 2014-06-14, 21:00

route2000 napisał/a:
Mam Lodgy i dziś zatankowałem paliwo na full i średnie zużycie paliwa wyszło 8,01l noPb.
Trasa: około 150 km poza miastem, a reszta na dojazdy do miasta. Klima właczona na ok.30% z całej trasy. Moje dane z motostat: http://www.motostat.pl/me.../stats/id/66707


U mnie drugi już silnik 1.6 mpi pali dokładnie tyle ile podaje instrukcja. I to bez specjalnego oszczędzania silnika.

Średnie spalanie LPG na poziomie 10 l./100km uważam za rewelacyjne, trasa 8.5 l./100 km, miasto 12 l./100km. Przy obecnych cenach LPG 2.20-2.30 zł/l. w Lublinie, żyć nie umierać...

corrado - 2014-06-14, 21:07

Ja nie kłamię . Zdjęć z wyświetlaniem zegarów nie przerabiałem w Photoshopie.
Jeśli nie wierzy ktoś to jego problem.
Poza tym dlaczego miałby więcej palić ? Skoro mniejsza komora spalania niż 2.0 czy 1.9, może od pompowtryskiwaczy trochę więcej pali diesel z na magistrali COMMON RAIL , ale jest cichszy , związku z tym m.in. że wtrysk jest podzielony na kilka momentów ruchu tłoka a nie tylko w GMP .
Miałem fiata 1.9 JTD ( common rail - 1 generacji ) i golfa IV 1.9tdi na pompie rotacyjnej VP37 z nastawnikiem wtrysku sterowanym cewką totalnie mechanicznie "na sprężynce" i oba podobnie spalały, oczywiście JTD - odznacza się wyższą kulturą pracy. Na trasie z tego co pamiętam ok. 5.5L , po mieście od 6 do 7l w zimie przy niedomagającym termostacie i EGrze ( Warszawa/ Wrocław ).
A w daćce spalanie jest właśnie teraz np. w okresie "letnim" < 6L/100km jazdą m.in. 130-140 do Poznania A2.

Karenzo - 2014-06-14, 21:59

No o to chodzi każdy się chwali jak mu mało spali a nie pisze jak spali więcej dlatego potem ludzie się zastanawiają co ich pojazd tyle spala.
Druga sprawa że nie wierze że przy dynamicznej jeździe komuś pali tyle co na trasie , pewnie dla niego dynamiczna jazda to zmiana biegów przy 2,5 tyś :lol:

Też bym mógł napisać że mi pali 7 l przy dynamicznej jeździ tylko w praktyce to wyglądało tak że jechałem za tirem 100 km
Ludzie zawsze mają tendencje do podkręcania swoich wyników żeby lepiej się poczuć , wszędzie tego pełno w internecie .
Ja uważam że 8 l to dobry wynik nie ma co narzekać .

Cav - 2014-06-15, 06:12

Karenzo napisał/a:

8 na trasie to jest tyle ile taki klekot pali , pewnie jak by to było tak z 2.0 to paliło by mniej .
Ilu oczekujesz ?


Dodaj, że to 8, to jest niezbyt szybka jazda, z max 120 na autostradzie.
W takich warunkach zwykły kompakt z podobnym silnikiem, mieści się w 5-5,5 l.
8 pali gdy jedzie 180-200 km/h.

Różnica rzędu 3 l jest więc zdecydowanie za duża, wiadomo że Duster nie mógł palić tyle co Ceed, ale bez przesady, nie o 60% więcej.

8l to jest po prostu za dużo, tyle palą klekoty o pół tony cięższe i z dużo mocniejszymi silnikami.

piku - 2014-06-15, 08:02

Cav napisał/a:
Szukałem osobówki o wyższym prześwicie, która poradzi sobie również poza asfaltem.

To Skoda Octavia Scout czy Subaru Outback.
Cav napisał/a:
Właśnie SUV jest klasą która spełnia te wymagania.
I konkurencja Dustera to potrafi

Czy przyjrzałeś się osiągom konkurencji Dustera? Są podobne, a jeśli wyższe, to za bardzo duże pieniądze. W Dusterze niedopracowano kilku rzeczy, zwł. w "jedynce", ale sądzę, że to były celowe zabiegi. Obecna wersja jest już całkiem OK - producent posłuchał tego, co mówili użytkownicy. Powstało skuteczne auto za 30 proc. niższą cenę niż - w pewnych przypadkach/aspektach lepsza - konkurencja. Duster bardzo skutecznie jeździ po polskich - i nie tylko, bo także rumuńskich, brazylijskich, indyjskich, rosyjskich (jeśli ktoś był w tych krajach, rozumie, o czym piszę) - drogach. Lepiej niż to opisują dziennikarze radzi sobie na autostradach.
Po prostu: źle wybrałeś samochód. Poskąpiłeś i masz żal. Miej do siebie, a nie do auta, które jest, jakie jest.

Cav napisał/a:
Auto za 60-70 tys, które w najlepszej i najmocniejszej wersji nie potrafi przekroczyć 170, to jest jakiś kiepski żart

Oj, przejrzyj sobie dane samochodów podobnych (!!!) do DD. Poza tym, w Europie i innych cywilizowanych krajach - poza Niemcami - nie wolno jeździć z taką prędkością.
Prędkość DD osiąga wystarczającą, natomiast ma inne niedomagania pod względem osiągów, których nie widzisz, bo jeszcze nie pojeździłeś tym autem w różnych warunkach. Zalety DD w relacji do ceny są ogromne.
Teraz co do porównań: jakimi małymi SUVami jeździłeś? Najnowsza Toya huczy od wiatru, jak DD, ale żaden dziennikarz nie robił jej z tego powodu zarzutów (DD robiono). Zapewne lepiej się sprawuje na autostradzie, ale za jaką cenę? Dwukrotną. Kup sobie Toyę. Będziesz miał, co lubisz. Sporą szybkość, jeszcze większe spalanie i duuużo elektroniki, która będzie za Ciebie decydowała, jak jechać. Mituwisi - ten większy, Outlander, mniejszego nie znam, nie jeździłem - przysparza właścicielom sporo kłopotów. Tyle, że nie zdecydowałem się od kolegi kupić 4-letniego dieselka o rozsądnym przebiegu (zresztą, sam kolega mi to odradzał, a chciał sprzedać za 45 tys. zł). A to auto za 150 tys.zł. Pali też jak smok, w porównaniu z Dusterem,
ale ma moc i prędkość większą. Przyjrzyj się też i przejedź Vitarą - zobaczymy, co powiesz. Nie powiedziałbym, że jej osiągi aż tak przewyższają DD, że warto dopłacić. Dopłata - w tych wszystkich przypadkach zresztą, nie tylko Vitary - jest za komfort, elektronikę, design. I powiem: tak, jak najbardziej warto, jeśli komuś na tym zależy i go na to stać. Mnie nie było stać, a Rumunka, zasadniczo mi wystarcza, choć mam świadomość jej braków. Budzi nawet sympatię, w przeciwieństwie do wielu innych aut, które nie budzą żadnych emocji.

dwakleszcze - 2014-06-15, 08:07

Apropos podawanego przez Cava spalanie Dustera 1.2 TCE niżej moje doświadczenia z Nissanem QQ z tym samym sinikiem.
Przejechałem wczoraj trasę Janki - Olsztyn nowym Nissanem QQ 1.2 turbo. Na pokładzie 3 osoby (po ok 60kg każda) kilkadziesiąt kg ładunku.
Średnie zużycie z całej trasy 6.9 l/100km
przy spokojnej jeździe 90km/h - 4.5-4.9/100
120 km/h - nieco powyżej 9l/100 - zwiększanie prędkości o każde 10km/h to mniej więcej litr paliwa dodatkowo
Zatem przy 140km/h po w miarę płaskim terenie 11-11.5/100km
Powyżej 140 nie jechałem. Sprawdzane na tempomacie z okresowym resetem średniego spalania
Przy dynamicznym wyprzedzaniu podobnie do tego co pisał Cav - redukcja 3/4 bieg, na wyższych dzieje się niewiele.

ZbujMadej - 2014-06-15, 08:45

Cav, czytam Twoje posty i czytam, i oczy mi ze zdziwienia się coraz większe robią.
Wychodzi mi na to, że za 70tys. PLN chcesz mieć auto o osiągach i jakości, jak za co najmniej 150tys. Pod tym względem zgadzam się z kolegą Piku.

Napisałem Ci raz, napiszę po raz kolejny :
Nie ma silników "za słabych" do auta - to tylko kierowca wybiera niewłaściwe auto dla siebie.
Wybrałeś błędnie i masz pretensje do wszystkiego, tylko nie do siebie. Oddaj Ty ten samochód, bo wrzodów z nerwów dostaniesz. Dacia Duster działa tak, jak Renault zamierzył (czyli dokładnie niska cena = niższa jakość/osiągi) bo inaczej Renault poszedłby drogą WV i Skody, gdzie Skoda już dawno przegoniła WV i zabiera mu zyski.

U mnie obecne auto przy kapeluszniczej jeździe z dwójką dzieci i zgodnie z przepisami (maks. 90+10 km/h "tolerancji") pali w trasie 6-6,5L PB. Za to jak jechałem do Chorwacji non-stop z północy Polski (3 osoby + pełny bagażnik ekwipunku i żarcia) to spalił prawie 9L przy prędkościach 140-150 km/h.
Za to w mieście pali 9L i koniec. Jak Duster (który jest większy i cięższy) spali mi w mieście poniżej 10L , to będę zadowolony i nie zamierzam narzekać.

A tak w ogóle, to polecam lekturę MOTOR SUV 4x4 Crossover , nr 1 kwiecień-maj 2014 - pokazują generalnie całą konkurecję Dustera, więc można wybierać i przebierać, zarówno nowe, jak i używane.
Tylko jest jedno ale....w większości kosztują o 25-35 tys. więcej niż Dacia.

corrado - 2014-06-15, 09:07

Cav napisał/a:

Dodaj, że to 8, to jest niezbyt szybka jazda, z max 120 na autostradzie.
W takich warunkach zwykły kompakt z podobnym silnikiem, mieści się w 5-5,5 l.
8 pali gdy jedzie 180-200 km/h.


Jeżeli 8L pali przy 120km/h to zdecydowanie za dużo i coś nie tak z silnikiem :roll: :shock: .
Sprawdxone wszystko w osprzecie silnika? turbo, IC, termostat, przepływka , szczelność połączeń?
Wg mnie powinien palić na takiej prostej maksymnalnie ok 6-6.5L w tej wersji 110km 4x4 .
Moze reczny nie odbija? :mrgreen:

48piotr - 2014-06-15, 09:27

Cav napisał/a:
Auto za 60-70 tys, które w najlepszej i najmocniejszej wersji nie potrafi przekroczyć 170, to jest jakiś kiepski żart.

Cav a Ty nie masz na drugie imię "fi" :?:
Był na forom taki... :roll:

malygabrys - 2014-06-15, 12:20

Hmm a to ciekawe doświadczenie z Tce.
Wrzucę swoje trzy grosze w temacie spalania. Wczoraj byliśmy na dwie "daczki" w Warszawie na X Pucharze Polski Dzieci w Karate Fudokan. Samochody załadowane na 70% ładowności - po 5 osób w każdym + bagaże.
Tankowanie w Cierpicach przed obwodnicą Torunia i wjazdem na A1. Przejechane 279,6 km z Cierpic do Warszawy na Lindego 20 i po zawodach na Górczewszką do Wola Park na obiad i tankowanie. Prędkość na A1 i A2 utrzymywana non stop to 145-150 km/h wg GPS - licznik na ~~160km/h a obrotomierz 4500 obr/min - spalanie do Warszawy - 13,5 l LPG/ 100 km w loganie (dastera nie liczyłem - leciał za mną i powoziła MNŻ).
Powrót - wyjazd z Wawy z Górczyńskiej i tankowanie w Pawłówku na końcu obwodnicy Bydgoszczy. Obciążenie takie same ale prędkość ustawiona na ciut niższą wg GPS 130-135, obroty około 4000-4100 i 140 km/h wg licznika - spalanie 13,3 l/100 km - warunki totalnie pod wiatr i z bocznym wiatrem. :-D

Więc wydaje mi się że jest to jazda dynamiczna (liczyłem samochody które mnie wyprzedziły - w te i nazad wyszło 48 szybszych) - moje wolnossaki 87 i 105 koników dają radę. :-D :-D :-D

piku - 2014-06-15, 12:45

ZbujMadej napisał/a:
polecam lekturę MOTOR SUV 4x4 Crossover , nr 1 kwiecień-maj 2014


Zbuju, tego się już nie da kupić w kiosku. Mógłbyś zeskanować w rozsądnej rozdzielczości i zamieścić do pobrania?

Karenzo - 2014-06-15, 13:04

Według mnie duster spalił dokładnie tyle samo .
mi właśnie przy ok 160 pali 13,5 LPG
przy czym ma ok 3900 -4000 obr

piku - 2014-06-15, 13:10

Karenzo napisał/a:
duster przy ok 160 pali 13,5 LPG
przy czym ma ok 3900 -4000 obr


Karenzo,
Skoda Octavia 1,6 benz. na piątym biegu osiąga 3 tys. obrotów przy 90 km/h, a przy 130 - ma 4 tys. obrotów.
Moja Rumunka ma ok. 2 tys. obrotów przy 90 km/h (oczywiście 6 bieg) i ok. 3 tys. przy 130 km/h. To jest tysiąc obrotów mniej. Podobnie jak Rumuna wygląda sprawa z obrotami w Fabii z silnikiem 1,2 tsi 86 km. To bardzo zgrabne "zsynchronizowanie" obrotów z prędkościami. Twoje wskazania mówią, że benzynowa DD ma obroty niższe od Octavii. To dziwi.

Dar1962 - 2014-06-15, 15:17

piku napisał/a:
ZbujMadej napisał/a:
polecam lekturę MOTOR SUV 4x4 Crossover , nr 1 kwiecień-maj 2014


Zbuju, tego się już nie da kupić w kiosku. Mógłbyś zeskanować w rozsądnej rozdzielczości i zamieścić do pobrania?


masz na myśli ten artykuł porównujący koszty utrzymania 25 różnych kompaktowych suv?

piku - 2014-06-15, 16:05

Może chodzi o ten magazyn:
http://www.magazynauto.pl...ody,nId,1407731

pluto - 2014-06-15, 17:51

Kolejne tankowanie tym razem jazda 50/50 miasto/trasa (dane z całego zbiornika):
Średnie spalanie wg. komputera - 4,6 l/100km (rzeczywiste 4,76)

Na zbiorniku przejechałem 958 km i pozostała jeszcze jedna cegiełka (więc spokojnie można 1000 km przejechać na jednym tankowaniu) :-D






Cav - 2014-06-15, 18:22

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
Szukałem osobówki o wyższym prześwicie, która poradzi sobie również poza asfaltem.

To Skoda Octavia Scout czy Subaru Outback.
Cav napisał/a:
Właśnie SUV jest klasą która spełnia te wymagania.
I konkurencja Dustera to potrafi

Czy przyjrzałeś się osiągom konkurencji Dustera? Są podobne, a jeśli wyższe, to za bardzo duże pieniądze.


A jakim mam się przyjrzeć?
Bo Vmax Duster ma najniższy i to od każdej konkurencji.

A te rzekomo "duże" pieniądze zaczynają się od +10%.
Czyli różnica żadna/
Oczywiście mówimy o topowych wersjach Dustera (inne nie wchodzą w rachubę, nawet topowe są zbyt ubogie) i najniższych wersjach konkurencji.

piku napisał/a:

W Dusterze niedopracowano kilku rzeczy, zwł. w "jedynce", ale sądzę, że to były celowe zabiegi. Obecna wersja jest już całkiem OK - producent posłuchał tego, co mówili użytkownicy. Powstało skuteczne auto za 30 proc. niższą cenę niż - w pewnych przypadkach/aspektach lepsza - konkurencja.


Przypominam, że SUV to nie terenówka i nie można jej oceniać wyłączając jazdę POZA terenem, a tutaj Duster sobie po prostu radzi, tak jak ta konkurencja w terenie - czyli kiepsko.
Nie każdy jest leśnikiem i chce użytkować SUV-a TYLKO w terenie.

piku napisał/a:

Duster bardzo skutecznie jeździ po polskich - i nie tylko, bo także rumuńskich, brazylijskich, indyjskich, rosyjskich (jeśli ktoś był w tych krajach, rozumie, o czym piszę) - drogach.


No właśnie nie bardzo skutecznie i o tym przecież piszę w tym wątku.

piku napisał/a:

Lepiej niż to opisują dziennikarze radzi sobie na autostradach.


Zależy co kto potrzebuje.
Wg mnie radzi sobie na nich źle, bo jest za wolny, ma za wysokie obroty i za dużo pali.
Prawdopodobnie przyczyna wszystkich trzech skutków jest taka sama - nadmierne skąpstwo producenta.

piku napisał/a:

Po prostu: źle wybrałeś samochód.


Na to wychodzi, ale jeśli w ten sposób oceniasz Dustera, to będę musiał go trochę bronić.
To nie ja źle wybrałem, tylko producent źle go skontruował i wyprodukował.
Brakuje mu naprawdę niewiele do konkurencji, jestem przekonany że za śmieszne pieniądze można by to poprawić.
I że celowo jest pogorszony, żeby nie stanowił konkurencji do normalnych samochodów, w tym tych z koncernu Renault.

piku napisał/a:

Poskąpiłeś i masz żal. Miej do siebie, a nie do auta, które jest, jakie jest.


Jest jakie jest, bo ktoś je skopał.
A to fajne auto i można by je zrobić lepiej nic na tym nie tracąc.
Więc mam prawo mieć żal że tak się nie stało.




piku napisał/a:
Cav napisał/a:
Auto za 60-70 tys, które w najlepszej i najmocniejszej wersji nie potrafi przekroczyć 170, to jest jakiś kiepski żart

Oj, przejrzyj sobie dane samochodów podobnych (!!!) do DD.


Po nauczce z Dusterem przestałem oglądać katalogi, bo Renault wypisał w nich stek bzdur.
Auta testuję osobiście, żeby mieć porównanie.
To powyżej to właśnie wnioski z testów.

piku napisał/a:

Poza tym, w Europie i innych cywilizowanych krajach - poza Niemcami - nie wolno jeździć z taką prędkością.


Nie będę nawet silił się na odpowiadanie na kapelusznicze dyrdymały w tym stylu.

piku napisał/a:

Prędkość DD osiąga wystarczającą,


No właśnie niestety nie osiąga.
Nawet tej mizernej, którą producent deklaruje w katalogach nie jest w stanie (przynajmniej 1.2).

piku napisał/a:

Teraz co do porównań: jakimi małymi SUVami jeździłeś?


Mokka (Vmax 190-193), Quashqai (Vmax od 185 do 198), Sportage (Vmax 178) i Dusterem (Vmax od 168 do 175, ale tyle nie jedzie, realnie oceniam na jakieś 155-165), Capturem (192), Stepwayem (160).
Spalanie podobne, obroty z wyjątkiem Stepwaya wszędzie niższe od Dustera, poza benzynowym Nissanem lepiej się zbierają.
W tym tygodniu mam zamiar sprawdzić Citroena Aircrossa i DS4
Tak, wiem że w terenie wszystkie będą gorsze, ale teren to tylko część moich potrzeb.
A mają być spełnione wszystkie.

piku napisał/a:

> Najnowsza Toya huczy od wiatru


Tyle że ta firma nie ma nic w klasie Dustera.
Nowa RAV4 to jest pomyłka i jednak auto u numer większe.

Cav - 2014-06-15, 18:26

dwakleszcze napisał/a:
Apropos podawanego przez Cava spalanie Dustera 1.2 TCE niżej moje doświadczenia z Nissanem QQ z tym samym sinikiem.
Przejechałem wczoraj trasę Janki - Olsztyn nowym Nissanem QQ 1.2 turbo. Na pokładzie 3 osoby (po ok 60kg każda) kilkadziesiąt kg ładunku.
Średnie zużycie z całej trasy 6.9 l/100km
przy spokojnej jeździe 90km/h - 4.5-4.9/100
120 km/h - nieco powyżej 9l/100 - zwiększanie prędkości o każde 10km/h to mniej więcej litr paliwa dodatkowo
Zatem przy 140km/h po w miarę płaskim terenie 11-11.5/100km
Powyżej 140 nie jechałem. Sprawdzane na tempomacie z okresowym resetem średniego spalania
Przy dynamicznym wyprzedzaniu podobnie do tego co pisał Cav - redukcja 3/4 bieg, na wyższych dzieje się niewiele.


Dzisiaj przy spokojniejszej powrotnej jeździe (brak autostrad), czyli 130 na ekspresówkach i 100-130 na normalnych drogach, spalanie w Dusterze tce też wyszło o wiele lepsze - zamknął się w równych 8 litrach.
A to już dużo lepsze wyniki, takich się właśnie spodziewałem, więc jednak go nie skreślam gdy Renault zdecyduje się jednak wymienić mi auto.
Zwłaszcza gdy piszesz, że Nissan palił Ci podobnie.

Cav - 2014-06-15, 18:29

corrado napisał/a:
Cav napisał/a:

Dodaj, że to 8, to jest niezbyt szybka jazda, z max 120 na autostradzie.
W takich warunkach zwykły kompakt z podobnym silnikiem, mieści się w 5-5,5 l.
8 pali gdy jedzie 180-200 km/h.


Jeżeli 8L pali przy 120km/h to zdecydowanie za dużo i coś nie tak z silnikiem :roll: :shock: .
Sprawdxone wszystko w osprzecie silnika? turbo, IC, termostat, przepływka , szczelność połączeń?
Wg mnie powinien palić na takiej prostej maksymnalnie ok 6-6.5L w tej wersji 110km 4x4 .
Moze reczny nie odbija? :mrgreen:


To jest nowe auto, nie ma co za bardzo sprawdzać.
Przypominam że mowa o testowym 1.2 tce 4x2, bo 4x4 nie występuje z tym silnikiem.

ZbujMadej - 2014-06-15, 20:16

Cytat:
Piku
Może chodzi o ten magazyn:
http://www.magazynauto.pl...ody,nId,1407731


znalazłem w czeluści sieci - ściągajcie, skąd komu wygodnie.

http://uploaded.net/file/rp57mmyn/mws_01_2014.pdf

https://www.oboom.com/5JZC772E/mws_01_2014.pdf

http://bitshare.com/files...1_2014.pdf.html

http://freakshare.com/fil...1_2014.pdf.html

http://turbobit.net/avxhb...1_2014.pdf.html

http://catshare.net/RWn7i...mws_01_2014.pdf

http://rapidu.net/8411862047/mws_01_2014.pdf

http://rapidgator.net/fil...1_2014.pdf.html

P.S. Jeśli podawanie takich linków jest niedozwolone, to proszę Moda o skasowanie postu lub informację - sam to zrobię :)

corrado - 2014-06-15, 21:05

Cav napisał/a:
corrado napisał/a:
Cav napisał/a:

Dodaj, że to 8, to jest niezbyt szybka jazda, z max 120 na autostradzie.
W takich warunkach zwykły kompakt z podobnym silnikiem, mieści się w 5-5,5 l.
8 pali gdy jedzie 180-200 km/h.


Jeżeli 8L pali przy 120km/h to zdecydowanie za dużo i coś nie tak z silnikiem :roll: :shock: .
Sprawdxone wszystko w osprzecie silnika? turbo, IC, termostat, przepływka , szczelność połączeń?
Wg mnie powinien palić na takiej prostej maksymnalnie ok 6-6.5L w tej wersji 110km 4x4 .
Moze reczny nie odbija? :mrgreen:


To jest nowe auto, nie ma co za bardzo sprawdzać.
Przypominam że mowa o testowym 1.2 tce 4x2, bo 4x4 nie występuje z tym silnikiem.


AHAAAA, to Turbobenzyna, myślałem, że piszesz o 1.5DCI -> masz to wpisane w PROFILU!
W takim razie zmień to na 1.2TCE ... No a wyniki w TCE z tego co wiem, to miałbyś normalne ...
Turbobenzyna to nie silnik samozapłonowy diesla a nadal o zapłonie iskrowym.

Cav - 2014-06-15, 21:11

corrado napisał/a:
Cav napisał/a:
corrado napisał/a:
Cav napisał/a:

Dodaj, że to 8, to jest niezbyt szybka jazda, z max 120 na autostradzie.
W takich warunkach zwykły kompakt z podobnym silnikiem, mieści się w 5-5,5 l.
8 pali gdy jedzie 180-200 km/h.


Jeżeli 8L pali przy 120km/h to zdecydowanie za dużo i coś nie tak z silnikiem :roll: :shock: .
Sprawdxone wszystko w osprzecie silnika? turbo, IC, termostat, przepływka , szczelność połączeń?
Wg mnie powinien palić na takiej prostej maksymnalnie ok 6-6.5L w tej wersji 110km 4x4 .
Moze reczny nie odbija? :mrgreen:


To jest nowe auto, nie ma co za bardzo sprawdzać.
Przypominam że mowa o testowym 1.2 tce 4x2, bo 4x4 nie występuje z tym silnikiem.


AHAAAA, to Turbobenzyna, myślałem, że piszesz o 1.5DCI -> masz to wpisane w PROFILU!
W takim razie zmień to na 1.2TCE ... No a wyniki w TCE z tego co wiem, to miałbyś normalne ...
Turbobenzyna to nie silnik samozapłonowy diesla a nadal o zapłonie iskrowym.


Ten z profilu pali raptem o 1l mniej.
Czyli jeszcze bardziej za dużo.

Tce w najlepszej opcji spalało 7,5 l - mniej się raczej nie uda, bo to była wtedy jazda w kolumnie za autobusem, więc maksymalnie oszczędna.

piku - 2014-06-15, 21:19

Cav napisał/a:
[ Quashqai (Vmax od 185 do 198), Sportage (Vmax 178) i Dusterem (Vmax od 168 do 175, ale tyle nie jedzie,


No więc wspomniane przez Ciebie auta - rzeczywiście najbardziej do DD podobne - mają prędkość raptem do 10 proc. wyższą niż DD. Za to cenę od 30 proc. wyższą (pisze o autach porównywalnych z moim, czyli 4x4 diesle). Mój Duster bez problemu wyciąga prędkość podaną w katalogu.

corrado - 2014-06-15, 21:35

CAV, zainstersuj się więc zmianą koła zębatego 5 lub 6 tego biegu . Temat poruszony w tym dziale pt." PSEUDO VI bieg" . Jeśli nie przeszkadzałoby ci powolniejsze rozpędzanie na ostatnim biegu, to zmiana zębatki na taką z większym przełożeniem obniży obroty, przez to spalanie i zwiększyć może prędkość maksymalną auta, jeśli da radę silnik i ma zapas mocy.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3121

Cav - 2014-06-15, 22:32

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
[ Quashqai (Vmax od 185 do 198), Sportage (Vmax 178) i Dusterem (Vmax od 168 do 175, ale tyle nie jedzie,


No więc wspomniane przez Ciebie auta - rzeczywiście najbardziej do DD podobne - mają prędkość raptem do 10 proc. wyższą niż DD. Za to cenę od 30 proc. wyższą (pisze o autach porównywalnych z moim, czyli 4x4 diesle). Mój Duster bez problemu wyciąga prędkość podaną w katalogu.


Mój diesel też wyciąga swoje wartości z katalogu, tyle że na liczniku.
I nadal jest to mało.
Zgadza się też że z 4x4 nic ciekawego od konkurencji nie dostaniesz, bo konkurencja nie robi 4x4 z podstawowymi wersjami silnikowymi, a tylko te są odpowiednikiem silników w Dacii.
Innych Dacia nie wkłada, a porównywanie cen 2.0 150 KM AWD z 1.5 110 konnym (oba diesle) mija się totalnie z celem.

Porównać od biedy można więc tylko wersje 4x2 i tu już różnica cenowa jest dużo mniejsza, tak jak pisałem - od 10%.
Dla mnie to jest żadna różnica - nawet chętnie bym dopłacił za lepszy wygląd auta - do Dustera przekonał mnie właśnie napęd 4x4.
Niestety - skrzynia którą w nim zastosowano, rozkłada ten pomysł na łopatki.

Cav - 2014-06-15, 22:34

corrado napisał/a:
CAV, zainstersuj się więc zmianą koła zębatego 5 lub 6 tego biegu . Temat poruszony w tym dziale pt." PSEUDO VI bieg" . Jeśli nie przeszkadzałoby ci powolniejsze rozpędzanie na ostatnim biegu, to zmiana zębatki na taką z większym przełożeniem obniży obroty, przez to spalanie i zwiększyć może prędkość maksymalną auta, jeśli da radę silnik i ma zapas mocy.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3121


Takie pytanie zadałem na forum już pół roku temu, miesiąc od zakupu auta, ale odpowiedzi były raczej zniechęcające.

michauek22 - 2014-06-16, 00:30

grapess napisał/a:
Jazda na gazie, miasto, krótkie odcinki ok 6km kilka razy dziennie. Jazda z włączoną klimą jakieś 50% czasu.

Spalanie z ostatniego tankowania gazu 12.9l/100 km :cry:


A ile pali w trasie ? Mocno się zastanawiam czy nie kupić Lodgy z fabryczną instalacją LPG.

Karenzo - 2014-06-16, 00:51

coś pewnie ok 8-10 l
zależy co to dla ciebie znaczy trasa

gladki83 - 2014-06-16, 05:53

Podsumowanie spalania podczas wypadu do Chorwacji. Samochód nowy.

Przejechane podczas podróży prawie 3300 km.
2 osoby + zabudowa kamperowa w bagażniku (w tym bagaże) + box dachowy.
średnie spalanie 7.74 l/100 km.
Szczegóły motostat

Po powrocie na liczniku ok. 5500 km.

corrado - 2014-06-16, 09:40

Cav napisał/a:
corrado napisał/a:
CAV, zainstersuj się więc zmianą koła zębatego 5 lub 6 tego biegu . Temat poruszony w tym dziale pt." PSEUDO VI bieg" . Jeśli nie przeszkadzałoby ci powolniejsze rozpędzanie na ostatnim biegu, to zmiana zębatki na taką z większym przełożeniem obniży obroty, przez to spalanie i zwiększyć może prędkość maksymalną auta, jeśli da radę silnik i ma zapas mocy.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3121


Takie pytanie zadałem na forum już pół roku temu, miesiąc od zakupu auta, ale odpowiedzi były raczej zniechęcające.


Tzn. jakie pytanie ?
Czy da się zmienić koło zębate ostatniego biegu, na takie z większym przełożeniem ?
Jak przeczytasz wątek powyższy sprawa wygląda do ogarnięcia przez każdego w miarę obeznanego mechanika lub na pewno warsztat zajmujący się skrzyniami.

pluto napisał/a:

Kolejne tankowanie tym razem jazda 50/50 miasto/trasa (dane z całego zbiornika):
Średnie spalanie wg. komputera - 4,6 l/100km (rzeczywiste 4,76)

No i cymesik.
:oops:

michauek22 - 2014-06-16, 10:23

gladki83 napisał/a:
Podsumowanie spalania podczas wypadu do Chorwacji. Samochód nowy.

Przejechane podczas podróży prawie 3300 km.
2 osoby + zabudowa kamperowa w bagażniku (w tym bagaże) + box dachowy.
średnie spalanie 7.74 l/100 km.
Szczegóły motostat

Po powrocie na liczniku ok. 5500 km.


A z jakimi prędkościami to było ?

dbx - 2014-06-16, 18:33

chwila postoju na przejeździe i są dwie fotki;
/Duster 1,5dci 90km - 4x2/

-średnie spalanie
http://www.fotosik.pl/pok...c7fb9d4e89.html
-przebieg
http://www.fotosik.pl/pok...5d5298c731.html

Cav - 2014-06-16, 19:11

corrado napisał/a:
Cav napisał/a:
corrado napisał/a:
CAV, zainstersuj się więc zmianą koła zębatego 5 lub 6 tego biegu . Temat poruszony w tym dziale pt." PSEUDO VI bieg" . Jeśli nie przeszkadzałoby ci powolniejsze rozpędzanie na ostatnim biegu, to zmiana zębatki na taką z większym przełożeniem obniży obroty, przez to spalanie i zwiększyć może prędkość maksymalną auta, jeśli da radę silnik i ma zapas mocy.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3121


Takie pytanie zadałem na forum już pół roku temu, miesiąc od zakupu auta, ale odpowiedzi były raczej zniechęcające.


Tzn. jakie pytanie ?
Czy da się zmienić koło zębate ostatniego biegu, na takie z większym przełożeniem ?


Dokładnie.

corrado napisał/a:

Jak przeczytasz wątek powyższy sprawa wygląda do ogarnięcia przez każdego w miarę obeznanego mechanika lub na pewno warsztat zajmujący się skrzyniami.


W ASO się takich znajdzie?

corrado - 2014-06-16, 22:07

nie wiem, nie bywam w Aso w związku z tematami mechanicznymi .
gladki83 - 2014-06-17, 07:53

michauek22 napisał/a:
gladki83 napisał/a:
Podsumowanie spalania podczas wypadu do Chorwacji. Samochód nowy.

Przejechane podczas podróży prawie 3300 km.
2 osoby + zabudowa kamperowa w bagażniku (w tym bagaże) + box dachowy.
średnie spalanie 7.74 l/100 km.
Szczegóły motostat

Po powrocie na liczniku ok. 5500 km.


A z jakimi prędkościami to było ?


Z Polski na Chorwację raczej wolniejsza jazda, bo silnik na dotarciu i dwa nie spieszyło nam się. Prędkość 100-110 km/h

Z powrotem nieco szybciej 120-130 km/h. 800 km autostradą.

michauek22 - 2014-06-17, 14:47

OK, a ten piąty bieg jest w miarę długi ?
Ile obrotów jest przy takich prędkościach autostradowych ?

gladki83 - 2014-06-17, 16:02

Czy długi czy nie to pojęcie względne. Wydaje mi się, że przydałaby się 6. Natomiast nie miałem okazji jechać V-Max.

Z tego co pamiętam przy 130 km/h mieściłem się jeszcze w 4 tyś. obr./min.

laisar - 2014-06-17, 16:33

gladki83 napisał/a:
Z tego co pamiętam przy 130 km/h

Dacia.PL > Lodgy > Katalog > Dane techniczne > 1.6 MPI > Prędkość przy 1000 obr/min na piątym biegu = 32,81 km/h

130 km/h : 32,81 km/h = 3,962 x 1000 obr/min = 3962 obr/min

piku - 2014-06-17, 19:29

laisar napisał/a:
130 km/h : 32,81 km/h = 3,962 x 1000 obr/min = 3962 obr/min


Dokładnie tyle samo, co w Octavii 1,6. To widocznie dość typowe rozwiązanie.

lubię_pierogi - 2014-06-21, 19:00

Kilka baków przepaliłem, wygląda to tak:
- kręcenie się w mieście i okolicy - spala od 7,2 do 7,8 l. Komputer niezależnie pokazuje non stop spalanie 6.6 l. Jazda dość dynamiczna, raczej krótkie odcinki miejskie.

- jazda pozamiejska - drogami klasy B - spala 6l. Komputer pokazuje równe 5l. Jazda dość dynamiczna z wyprzedzaniem maruderów, ale bez szaleństw. Prędkości przekraczały 110km/h tylko przy wyprzedzaniu.

Komputer jak widać przekłamuje.

Myślę, że po założeniu kapelusza mógłbym z 0,5 litra urwać, jeśli byłby ciasny to może jeszcze trochę.

BigT - 2014-06-21, 19:10

lubię_pierogi napisał/a:
Kilka baków przepaliłem, wygląda to tak:
- kręcenie się w mieście i okolicy - spala od 7,2 do 7,8 l. Komputer niezależnie pokazuje non stop spalanie 6.6 l. Jazda dość dynamiczna, raczej krótkie odcinki miejskie.

- jazda pozamiejska - drogami klasy B - spala 6l. Komputer pokazuje równe 5l. Jazda dość dynamiczna z wyprzedzaniem maruderów, ale bez szaleństw. Prędkości przekraczały 110km/h tylko przy wyprzedzaniu.

Komputer jak widać przekłamuje.
Dokładnie tak jak myślałem :)
Domel2250 - 2014-06-30, 12:58

Udało mi się pobić minimalny rekord spalania :-) . Wyjazd z Warszawy na 71. Rajd Polski na Litwę, zjazd do bazy rajdu do Mikołajek i następnego dnia jeżdżenie po oesach i dojazdówkach. Dwie dorosłe osoby z klimą non stop. Spalanie całego baku wyszło na poziomie 6,69 l/100km. Jazda raczej żwawa (tak do max 120 km/h), ale bez szaleństw, ale bardzo płynna, choć i były momenty niemal off roadowe, gdzie przed wjechaniem zastanawialiśmy się czy da radę i jak zawsze do tej pory dało radę :mrgreen: . Sporo kilometrów po szutrach-tutaj to max 60km/h, na wąskich dojazdówkach sporo na 5-tym biegu jazdy z prędkościami 60-90km/h.
Cav - 2014-07-01, 21:36

Domel2250 napisał/a:
Udało mi się pobić minimalny rekord spalania :-) .


Mnie również.
Wreszcie mogłem sprawdzić ile Duster faktycznie pali w długiej trasie.
I wychodzi że zwykłe drogi z normalną prędkością + autostrada pokonywana z V=120 km/h (na tempomacie) kosztują około 7 l, autostrada 130 km/h - zużycie wzrasta do 8,5 l (po równym, bo na Węgrzech, w górach pewnie więcej), ale jak się jedzie kapeluszniczo w kolumnie kilku innych Dusterów (tzn. 100-120), to spalanie spada jeszcze o 0,5 l (w stosunku do jazdy 120).

No i w trasie komputer pokładowy zdecydowanie mniej się myli, już nie ok. 2l, a tylko 0,5 l zaniża, co by oznaczało iż ASO może mieć rację, że głównym winnym tej sytuacji jest falowanie wolnych obrotów.

Tak więc w sumie potwierdziły się w 100% obserwacje spalanie z komputera pokładowego - różnica o 10 km/h powoduje drastyczny wzrost spalania na autostradzie.

Domel2250 - 2014-07-02, 08:04

O F....k, no to rzeczywiście w Twoim autku chyba jest coś mocno nie tak, bo to za dużo jak na dieselka 1,5......:-(
piku - 2014-07-02, 08:13

Domel2250 napisał/a:
to za dużo jak na dieselka 1,5......:-(


Niedawno miałem okazję przekonać się, że autem można jeździć na bardzo różne sposoby. Pokazało mi to działalnie automatycznej 7-biegowej skrzyni DSG. Warto było obserwować, jak dobiera ona biegi w różnych sytuacjach, jak reaguje na gaz oraz jakie obroty wybiera w trybie normalnym i w trybie sportowym (oznaczało to po prostu jazdę dynamiczną z obrotami o ok. 700-1000 wyższymi niż w trybie normalnym i stosownie większe zużycie paliwa). Okazuje się, że ten sam silnik diesla może palić średnio, zależnie od stylu jazdy i 5 l/100 km i 7 l / 100 km. Trudno zatem jednoznacznie i z całą pewnością stwierdzić, że 7 l/100 km to za dużo na diesla. To zależy po prostu od stylu jazdy.
A czy Cav nie pojechał w trasę benzyniakiem 1,2?

BigT - 2014-07-02, 08:30

piku, dlatego ja już nigdy nie kupię manuala :)
Chyba że w dostawczaku typu dokker.

W razie wątpliwości co do stylu jazdy najlepiej znaleźć 10km kawałek jakiejś obwodnicy,w miarę płaskiej i przejechać całą długość na konkretnym biegu i stałych obrotach. W obie strony. To rozwiązałoby wątpliwości.

piku - 2014-07-02, 09:09

BigT napisał/a:
piku, dlatego ja już nigdy nie kupię manuala :)
(...) przejechać całą długość na konkretnym biegu i stałych obrotach. W obie strony. To rozwiązałoby wątpliwości.


Ad. skrzyneczka: ja bym też chciał dsg, ale chyba mnie nie stać. Ale przyznam, jak po tygodniu wsiadłem z powrotem do swojego, zamiast sprzęgła wcisnąłem hamulec.
Ad. nie rozumiem, czego dotyczą wątpliwości. Po prostu, można jeździć oszczędnie i spokojnie, albo dynamicznie i mniej oszczędnie - zależnie od upodobań - albo łączyć oba style, zależnie od potrzeb. Samochód i silnik mają to wytrzymywać , skoro komputer zainstalowany przez producenta dopuszcza takie opcje, co było widać podczas jazdy z dsg.

Cav - 2014-07-02, 15:03

Domel2250 napisał/a:
O F....k, no to rzeczywiście w Twoim autku chyba jest coś mocno nie tak, bo to za dużo jak na dieselka 1,5......:-(


Cały czas pozostaję w takim samym przekonaniu, ale na forum udowadniają że się nie znam i że to moja wina, bo za mało sprawdziłem auto przed zakupem, tak jakby sprawdzenie jakiegoś innego auta miało poprawić ewidentne niedoróby mojego auta.

Cav - 2014-07-02, 15:05

piku napisał/a:

A czy Cav nie pojechał w trasę benzyniakiem 1,2?



Nie, sprawozdanie z jazd testowym benzyniakiem było przed prawie miesiącem, teraz na wakacje pojechałem swoim.
I co kilka dni odkrywam niestety nowe daciowe niedoróbki w tymże.

rottweiler - 2014-07-02, 21:23

http://www.autocentrum.pl...omiar-spalania/
Może nie duster ale motor taki sam,

keretey - 2014-07-08, 10:44

Przejazd w ramach docierania: Wrocław - Legnica - Praga - Legnica - Wrocław. 6,7 l/100.
Autostrady 130 - na tempomacie, sporo po górach.
Po ponad 600 km przy wjeździe do Wrocławia włączyła się lampka rezerwy, komputer pokazuje jeszcze ok 100 km zasiegu.
Większość trasy klimatyzacja włączona.

johnson - 2014-07-08, 11:26

Duzo pali. To tce jednak gorsze niz tsi pod wzgledem spalania.
piku - 2014-07-08, 11:39

johnson napisał/a:
Duzo pali. To tce jednak gorsze niz tsi pod wzgledem spalania.

Chyba za szybki wniosek po jednym wskazaniu przed dotarciem, ale 1,2 tsi 86 KM w Fabii pali mi w trasie 5,5 l/100 km (nigdy nie jeździłem tym wozem autostradą). W mieście - 7-7,5 l/100 km.

Marek1603 - 2014-07-08, 11:44

Będziesz miał okazję to sprawdź tą samą trasę ale bez tempomatu.
keretey - 2014-07-08, 11:53

W sumie - nie pali źle.
1. dotarcie,
2. dość wysoka prędkość,
3. tempomat w nierównym terenie - i chwilami 130 pod górę...
4. klimatyzacja

W benzyniakach spalanie na autostradzie rośnie bardzo szybko.
Swego czasu jeździłem focusem turbobenzynowym (1.6, 150KM), tam spalanie wyglądało:
120 km/h - 6,2
140 km/h - 7,8
160 km/h - 9,5
przy 200 - nie mierzyłem na wystarczająco długich odcinkach, ale koło 18 ;-)

piku - 2014-07-08, 11:55

keretey napisał/a:
W sumie - nie pali źle.


No właśnie, wstrzymałbym się z oceną do czasu "po dotarciu" i przejechaniu tak ok. 5-10 tys. km. Wtedy już coś będzie wiadomo (będą być może powtarzalne wyniki). Też wydaje się, że 6,7 na autostradzie to nie jest zły wynik.
A wrażenia z jazdy? Dynamika, sprawność wyprzedzania, hałas?

keretey - 2014-07-08, 12:18

Dynamika - jest ok. Można wyprzedzać, na podjazdach jest wystarczająco mocy.
Jedna wada (podobna jak w ecoboostach forda) - mały silnik słabo hamuje silnikiem, więc przy zjeździe z góry na 3 co jakiś czas musiałem hamować, żeby utrzymać prędkość 50-60.

Hałas - do 110-120 - jest ok.
Przy 130 - zaczyna być słychać, ale nie jest uciążliwy.

Dźwięk silnika - generalnie trochę jak diesel przy 1700-2200 obrotów. Przy konieczności wyprzedzania na krótkim odcinku i rozkręceniu do 5000 - miły dla ucha ;-)

johnson - 2014-07-08, 22:24

piku napisał/a:
johnson napisał/a:
Duzo pali. To tce jednak gorsze niz tsi pod wzgledem spalania.

Chyba za szybki wniosek po jednym wskazaniu przed dotarciem, ale 1,2 tsi 86 KM w Fabii pali mi w trasie 5,5 l/100 km (nigdy nie jeździłem tym wozem autostradą). W mieście - 7-7,5 l/100 km.

jak dla mnie dużo, jeżdże tymi trasami regularnie i ani tam nie ma górek ani dużego ruchu.
Jak na A4 miałes 130 to pewnie poza autostradami 100-110, poza tym na docieraniu to pewnie leciutko go traktujesz.
Może jeszcze spadnie jak się motor poukłada.

gregory1976 - 2014-07-09, 18:16

Lodgy 1.2 TCe, pierwszy bak za mną :). Średnia z jazdy głównie w mieście, spalanie 7,9 l (komputer pokazuje 7,3) przy średniej prędkości 30 km/h.
Griffith - 2014-07-09, 22:53

Trasa Wrocław - Niechorze - Wrocław czyli głównie S3, na ekspresówkach GPSowe 130, poza 100ka. Silnik dotarty bo już ponad 10tys przebiegu, 2 os dorosłe i 2 dzieci + Pełen bagażnik. Średnie spalanie z tej trasy 5,2.
wojciech_69 - 2014-07-10, 11:47

Panowie to chyba będę rekordzistą.... :mrgreen:

Rok temu jak tylko co odebrałem autko za 2 dni pojechaliśmy z żoną nad morze.
Zatankowaliśmy verwą na max-a (aż pistolet dystrybutora odbił) wyzerowaliśmy liczniki i komputer pokazał że zrobimy na baku ok 1140 km.

W jedną stronę (start: woj. lubelskie, pod. radzyński, meta: Jantar) mamy ok 500 km ( odwiedzając Olsztyn po drodze, z powrotem prosto do domu), razem wyszło ok 1000 km, albo i lekko ponad. Najgorzej było sie przebic przez Warszawę ale bez długich korków, pozostała trasa raczej prosta i dobra droga.

Jako że auto igiełka jechaliśmy bardzo ostrożnie i bez "gazowania", często na tempomacie nie więcej niż 108 km/h i bez klimy (akurat nie było potrzeby włączania) - w końcu na dotarciu ;-)

Po przyjeździe na podwórko oczywiście rezerwa i średnie spalanie........... 4,3 ! ! !

Do tej pory tego wyniku już nie powtórzyliśmy, a obecne spalania z jazdą 110-130 km 80% po trasie to 4,7 - 4,8.

Ps. często przy energicznej jeździe i prędkości ok 130 nawet i 5,1.
Ps2. oczywiście autko to sandero stepway 90 koni a nie lodgy.

MM - 2014-07-10, 18:10

A ja mam tak:
trasa Wrocław - Poznań - Wrocław jazda super dynamiczna (wyprzedzenie wszystkiego po drodze) 4,7 l / 100 km - średnia prędkość ok. 75 km/h, jazda dynamiczna Wrocław - Kudowa Zdrój - Wrocław 4,4 l / 100 km - średnia prędkość 68 km/h; obydwie trasy klimatyzacja 100%
Jazda z tempomatem 70-80 km/h na czwartym biegu ok. 3 l (2,7-3,2) / 100 km.
Gaz "do dechy" na autostradzie ok. 180 km/h to spalanie 10 - 11 l / 100 km
Jazda po mieście 5,5 l / 100 km.

BigT - 2014-07-10, 18:31

Ten temat przypomina mi analogiczny, blisko 10 lat temu na forum daewoo tico, tylko że tam mowa była o tym kto z kim się ścigał i kogo prześcignął. Licytacja doprowadziła do tego że okazywało się że wychodzili zwycięsko z pojedynków z np 2 litrową omegą...
Jeździłem różnymi samochodami, takimi z 1.5 dci też,ale jedynym gdzie udało się zejść w okolice 3 było lupo, musisz mieć bardzo szczęśliwe sandero, bo bez tempomatu i klimy, a do tego na 5 zszedłbyś chyba do 2l / 100km

johnson - 2014-07-10, 18:58

a moj Duster dzisiaj totalnie mnie rozwalil, trasa wakacyjna, Suwalki, Sejny, dwor Milosza itp. 165km, predkosc 70-80 max, 3 os, tempomat, klima caly czas wlaczona, spalanie 3.53 litra/100km :)
tankowane na statoil, ta sama stacja/dystrybutor, do 3ciego odbicia. SZOK.
Dla porownania moja jazda trasa 140-150, srednia 85-90, klima caly czas, 3 os i pelniutkie auto bambetli 7l Wroclaw-Kaszuby, 7.4l Kaszuby Suwalki. Jazda bez autostrad.

wieza - 2014-07-10, 19:31

wojciech_69 napisał/a:
Panowie to chyba będę rekordzistą....


Musze cie zmartwić po zatankowaniu mojej mcv pod korek przejechałem 450km i dopiero spadła 1 kreska,
na liczniku nie raz widziałem 1500km do przejechania ;) albo i więcej ;)
Minimalne spalanie jakie uzyskałem na trasie 150km to 2,9L

a zejście poniżej 4 litrów nie stanowiło totalnie problemu
Zaznaczam ze to była Dacia Logan Mcv z rocznika 2008 :)
Wiec jak zejdziesz poniżej 3L na 100km Będziesz wielki !!!

Marek1603 - 2014-07-10, 19:36

Wieża przyszykuj się na komentarze. ;-)

Ja moją 1,6 zrobiłem 370km zanim spadła pierwsza cegiełka. Było 5,2L/100

wieza - 2014-07-10, 20:27

Marek1603 napisał/a:
Wieża przyszykuj się na komentarze.


cóż Marek może być to tylko z zazdrości ;) hi hi

a tak na serio to można było by jeszcze zejść do jakiś 2,7l na 100km. ale mnie cierpliwości już brakło ;)
ps jak na benzynke to niezłe spalanie miałeś

BigT - 2014-07-10, 20:41

Marek1603 napisał/a:
Ja moją 1,6 zrobiłem 370km zanim spadła pierwsza cegiełka. Było 5,2L/100
Mi w dokkerze ciezko miec takie chwilowe...
Marek1603 - 2014-07-10, 21:06

No właśnie niezłe jak na PB i MCV-kę. Raz i ostatni. Też mi brakło cierpliwości. ;-)

Ostatnio testowałem w Lodgy jaka jest różnica z klimą i bez.
Na prostym równym odcinku ustawiłem prędkość i spalanie chwilowe stabilnie i wyłączyłem klimę. Spalanie spadło prawie o litr.

Jak patrzę czasami na chwilowe 16, 20 czy 26l/100 to mnie, aż dziwi że średnie mam teraz 6,9l.

mikser - 2014-07-12, 09:06

Z moją Sandero LPG to wygląda tak:

1. Klima, 90km autostrady, 20 krajowej, 20 miasto - spaliło mi 16 litrów na 130km przy czym autostrada 130km/h

2. Kilma w mieście, 90km autostrady, 20 krajowej, 100 miasto - autostrada 120-140 spaliło 19 litrów na 220km.

3. Klima Autostrada około 150km z Łodzi do Torunia + koło 15 km miasto. Jazda ile fabryka dała LPG skonczyło się przed bramkami w Toruniu :P

karwojtek - 2014-07-12, 12:19

Mogę się podłączyć do tematu?

Dwa tygodnie temu odebrałem Logana MCV (silnik DCI) z salonu. Paliwa miał na tyle mało, że z lawety po dostarczeniu nie nie był w stanie sam zjechać z braku paliwa. Wlali więc ileś tam ropy, żebym tylko mógł dojechać do stacji benzynowej, co też uczyniłem i zalałem go do trzeciego odbicia pistoletu. Przed uzupełnieniem wszystko wskazywało normalnie, czyli rezerwa świeciła się, wskaźnik pokazywał pusto, pozostały zasięg na komputerze wskazywał ----. W ciągu tygodnia przejechałem 1100km, połowa w trasie, połowa w mieście. Średnie spalanie według samochodu wyniosło 4,2L/100km, pozostały zasięg 250km, dwie belki na wskaźniku poziomu. Jako, że staram się nie tankować w dni wolne od pracy, w piątek znów nalałem paliwa. I tu niespodzianka. Pomimo wskazań j/w zmieściło się do zbiornika raptem 0,6L paliwa mniej, niż za pierwszym razem. Spalanie według dystrybutora Shella wyszło 4,95. Kto tu kłamie? Wskaźnik poziomu paliwa, który wskazuje 2 belki przy zupełnie suchym zbiorniku, czy stacja paliw? W tej chwili znów mam 2 belki na wskaźniku, spalanie 4,1L/100km, 43,6L zużytego paliwa. Jechać i tankować, czy jeszcze nie brać do głowy, bo mam paliwo? :-)

piku - 2014-07-12, 15:42

mikser napisał/a:
LPG skonczyło się przed bramkami w Toruniu :P

Ale jakoś dopchałeś do CPNu? ;-)

piku - 2014-07-12, 15:43

karwojtek napisał/a:
Średnie spalanie według samochodu wyniosło 4,2L/100km, pozostały zasięg 250km, dwie belki na wskaźniku poziomu. (...)znów nalałem paliwa. (...)Spalanie według dystrybutora Shella wyszło 4,95. Kto tu kłamie?


Kłamie komputer. Zużywasz tyle, za ile płacisz. No, to już jedź zatankuj, bo jutro niedziela;-)

sereq - 2014-07-12, 16:45

W czerwcu i lipcu zrobiłem ok. 4000 km Stepwayem (wyjazd na urlop do środkowych Włoch), w dużej mierze po autostradach w Czechach, Austrii i Włoszech.

Spalanie rzeczywiste (mierzone ilością spalonej benzyny/dystans):
- 6,0 l. jazda max 140 km/h 80% autostrady, 20% teren poza, 20% czasu klima (jazda głownie w nocy)
- 6,6 l jazda max 140 km/h autostrada/drogi poza jw., 80% czasu klima
- 7,4 l dynamiczna jazda po autostradzie w dzień 100% trasy, upał, klima przez 100% czasu

W każdym z przypadków auto tak samo obciążone - 3 osoby + pies , pełen bagażnik.

Jak ktoś zainteresowany poniżej statystki (niestety kilka razy nie tankowałem na full więc nie ma spalania):

http://www.motostat.pl/me.../stats/id/61054

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z samochodu i jego zachowania w ponad 3500 kilometrowej trasie (+ ok. 500 km na miejscu). Jedynie w ekstremalnych sytuacjach - w upale z klimą przy prędkości pow 120 pod wzniesienie odczuwało się braki w mocy. Poza tym dynamika w zupełności wystarczająca.

Cav - 2014-07-13, 06:52

sereq napisał/a:
W czerwcu i lipcu zrobiłem ok. 4000 km Stepwayem (wyjazd na urlop do środkowych Włoch), w dużej mierze po autostradach w Czechach, Austrii i Włoszech.

Spalanie rzeczywiste (mierzone ilością spalonej benzyny/dystans):
- 6,0 l. jazda max 140 km/h 80% autostrady, 20% teren poza, 20% czasu klima (jazda głownie w nocy)


Ten max to chyba bardzo chwilowo, bo przy utrzymywanej prędkości 120 km/h (na polskich autostradach i ekspresówkach) testowy Stepway z tym silnikiem palił mi ponad 7 l.
Obstawiam że przy utrzymywanej 140 to by się w 9 nie wmieścił.

sereq - 2014-07-13, 08:17

Cav napisał/a:
sereq napisał/a:
W czerwcu i lipcu zrobiłem ok. 4000 km Stepwayem (wyjazd na urlop do środkowych Włoch), w dużej mierze po autostradach w Czechach, Austrii i Włoszech.

Spalanie rzeczywiste (mierzone ilością spalonej benzyny/dystans):
- 6,0 l. jazda max 140 km/h 80% autostrady, 20% teren poza, 20% czasu klima (jazda głownie w nocy)


Ten max to chyba bardzo chwilowo, bo przy utrzymywanej prędkości 120 km/h (na polskich autostradach i ekspresówkach) testowy Stepway z tym silnikiem palił mi ponad 7 l.
Obstawiam że przy utrzymywanej 140 to by się w 9 nie wmieścił.


Tak, chwilowo, ten odcinek przejeżdżałem w nocy, wiec bez szaleństw. Oceniam ze większość tego odcinka była w przedziale 110-120kmh. No i bez klimy, co ma spory wpływ na spalanie.

johnson - 2014-07-13, 11:19

Suwalszczyzna-Wrocław, 650km, w tym ok 200 km autostrady, czas jazdy 7h, srednia predkosc 92km/h, w praktyce 130-140 tam gdzie się dało, autostrada 140-150 na tempomacie, cały czas z klimatyzacją, 3 osoby i Duster pełen po dach, wyszło 7.7 litra
corrado - 2014-07-13, 19:34

Dzisiaj - W-wa ->:
Nieborów ( pałac ),
Zaborów
Radziejowice
Niepokalanów
i spowrotem

średnia z kompa 4,9 l/100km :)

Nie jest chyba źle co nie ? :lol: :mrgreen:

ZbujMadej - 2014-07-13, 19:58

Pierwszy 1.000km przejechane.
200km - troszkę trasy 50-60km, reszta miasto i wieś - spalanie ponad około 9-10L (dokładnie nie patrzyłem)

400km po tankowaniu do pełna, trasa, klima, prędkość 110-120km/h - 7,8L/100km
400km powrót, mniej klimy, prędkości 90-100km/h (sznureczek nad morze) - 7L/100km

Komputer pokazuje spalanie zgodne z tankowaniem "pod korek".

Zauważyłem (przynajmniej przy spalaniu chwilowym), że skok z 110km/h na 120km/h powoduje duży skok spalania chwilowego 6,9-7,5L przy 110km/h i 8,4-9,2L przy 120km/h.

karwojtek - 2014-07-13, 23:08

piku napisał/a:
karwojtek napisał/a:
Średnie spalanie według samochodu wyniosło 4,2L/100km, pozostały zasięg 250km, dwie belki na wskaźniku poziomu. (...)znów nalałem paliwa. (...)Spalanie według dystrybutora Shella wyszło 4,95. Kto tu kłamie?


Kłamie komputer. Zużywasz tyle, za ile płacisz. No, to już jedź zatankuj, bo jutro niedziela;-)


Śmiej się, śmiej. Widać, że nie miałeś do czynienia z urzędem skarbowym;)

Czyli co? Jazda do ASO i niech naprawiają wskaźnik paliwa?

Jak to z nim jest? Rozumiem, że pozostały zasięg oblicza komputer, ale co ze wskazaniem poziomu paliwa? Pływak? też komputer?

Marek1603 - 2014-07-14, 04:47

Mają sprawdzić twoje wątpliwości i ewentualnie naprawić. Łaski nie robią. Nie podpisywałeś z nimi umowy na serwisowanie więc możesz do każdego innego ASO podjechać, które się zajmie problemem.
piku - 2014-07-14, 06:46

karwojtek napisał/a:
Jazda do ASO i niech naprawiają wskaźnik paliwa?Rozumiem, że pozostały zasięg oblicza komputer, ale co ze wskazaniem poziomu paliwa? Pływak? też komputer?


Może być różnie. Sprawdzić warto.
W moim aucie jest tak, że komputer pokazuje zużycie wyższe od faktycznego, zatem jeśli pokaże, że zostało mi jeszcze paliwa na powiedzmy 110 km, faktycznie mam na znacznie więcej.
W Octavii pokazywał przewidywany zasięg dość dokładnie, aż do 10 km/ Kiedyś na nowej autostradzie w Chorwacji nie było jeszcze stacji benzynowych i jechałem aż do obwodnicy Zagrzebia gdzie zjechałem z trasy w bok, żeby w najbliższym małym miasteczko zatankować - miałem właśnie jeszcze na 20 km, a gdy podjechałem pod dystrybutor - 10 km do końca paliwa. Jakimś cudem się udało.

Cav - 2014-07-14, 16:46

karwojtek napisał/a:
piku napisał/a:
karwojtek napisał/a:
Średnie spalanie według samochodu wyniosło 4,2L/100km, pozostały zasięg 250km, dwie belki na wskaźniku poziomu. (...)znów nalałem paliwa. (...)Spalanie według dystrybutora Shella wyszło 4,95. Kto tu kłamie?


Kłamie komputer. Zużywasz tyle, za ile płacisz. No, to już jedź zatankuj, bo jutro niedziela;-)


Śmiej się, śmiej. Widać, że nie miałeś do czynienia z urzędem skarbowym;)

Czyli co? Jazda do ASO i niech naprawiają wskaźnik paliwa?

Jak to z nim jest? Rozumiem, że pozostały zasięg oblicza komputer, ale co ze wskazaniem poziomu paliwa? Pływak? też komputer?


Też komputer.
Pływak tylko wtedy, gdy nastąpi reset jego wskazań.
Albo przez tryb testowy, albo przez dotankowanie paliwa.

karwojtek - 2014-07-15, 20:57

Cav napisał/a:
Też komputer.
Pływak tylko wtedy, gdy nastąpi reset jego wskazań.
Albo przez tryb testowy, albo przez dotankowanie paliwa.


Zaryzykowałem. Komputer ze 160km pozostałych do końca wskoczył na 90 i włączył rezerwę. Także nie wydarzyło się nic ciekawego...

I statystyki:
Drugi zbiornik: średnie spalanie 4,3, jakieś 75% w mieście, około 25% z klimatyzacją
Aktualny zbiornik: (przejechane około 300km) spalanie 3,7, 90% w trasie, 75% z klimatyzacją

Liczby podane z komputera, szacowany błąd to zaniżenie spalania o około 3,6%.

lubiebajaderki - 2014-07-16, 16:01

u mnie komputer kłamie średnio około litra w dol. mam spalanie ok 3,5 -4 z komputera. w rzeczywistości w cyklu mieszanym 4,5- 5 l ropy.
mikser - 2014-07-18, 06:45

piku napisał/a:
mikser napisał/a:
LPG skonczyło się przed bramkami w Toruniu :P

Ale jakoś dopchałeś do CPNu? ;-)


Hehe tak, zawsze mam przynajmniej połowę baku benzyny :) No ale do rzeczy teraz już jechałem bez szaleństw butla 31,10 litra gazu mieści i tak:

Łódź-A1-obowodnia Trójmiasta <jakieś 10km za bramkami brakło gazu> 330km na gazie przy prędkości 125-130km/h czyli jakieś 9,5-10 litra na 100

Droga powrotna Gdynia - Łódź prędkość 130-140, momentami 150 przejechane 315km

No i co mnie najbardziej zadowoliło jak pisałem na obwodnicy podjechałem na Shell bo akurat był prawie od razu po wyczerpaniu butli. Zatankowałem...

Trasa obwodnica Trójmiasta - Hel - Hel - Gdynia łącznie równiutko 150km spalił 8,5 litra LPG wypas :D

grapess - 2014-07-22, 22:26

Spalanie z trasy Warszawa Jastarnia przez A1, Sztutowo i powrót 7ką.

http://www.daciaklub.pl/f...1646427#1646427

Nie wiem czy przeklejać, czy linkować?

laisar - 2014-07-22, 23:41

grapess napisał/a:
linkować?

Tak.

(Albo najlepiej o zużyciu pisać tu, a linkować u siebie).

Maciej i Ola - 2014-07-28, 18:06

trasa Zgierz -Londyn-Bradford-Londyn-Amsterdam-Berlin-Zgierz ,(4060 km) całość z maksymalnymi dozwolonymi prędkościami , 4 osoby , bagażnik na maksa ,klima bez przerwy wyszło 5,95 l/100 km ,a jeszcze na terenie Niemiec koreczek 12 km małe 3 godziny toczenia się . Dane z tankowań
radzio - 2014-07-28, 20:18

A u mnie "nagle" spalanie spadło z 6.3l do 5.9l na 100km (wg dystrybutora). Spadek spalania nastąpił chyba tuż po przeglądzie rocznym i towarzyszy mu spokojniejsza praca silnika. O dziwo jazda A4 KAT->WRO i z powrotem nie podniosła jakoś szczególnie spalania, z tym że w porównaniu do ubiegłoroczej wycieczki tą samą trasą zamiast jechać ile fabryka w Mioveni dała jechałem z limiterem ustawionym na 120 km/h (w czasie codziennej jazdy po aglomeracji również staram się nie przekraczać tej prędkości) na autostradzie i 90km/h na drogach pozostałych jednojezdniowych.
bushi - 2014-07-30, 11:09

Mojej Drakuli posłużyło górskie powietrze - górki, dołki i serpentyny pomogły uzyskać wynik 6,4l/100km :)
BLACHA_997 - 2014-07-30, 18:33

Ostatni wypad na Słowację – średnie spalanie 6,6 l/100km. Droga na Słowację bez korków. Powrót przez Zwardoń, B-B i Tychy masakra ok. 2 godziny w korku. Dlatego sądzę, że wynik spoko.
Pozdrawiam

Domel2250 - 2014-08-01, 07:24

Ostatni bak paliwa wypalony tak w 80% na dwupasmówkach, gdzie pozwalałem sobie na jazdę zazwyczaj w okolicach 130-150km/h, spalanie 8,1l/100km, 1/2 dystansu sam, a 1/2 dystansu sam z dwoma rowerkami 28" i podwójnym croozerem, ale w środku-nie na dachu , czy klapie, haku :-)
Domel2250 - 2014-08-18, 11:20

Spalanie podczas urlopu w polskich górach: 390km po samych górach, plus część trasy powrotnej do domu z czego około 30 minutowy korek w okolicach Nowego Targu (tankowanie w Częstochowie). Tam gdzie można było na dwupasmówkach prędkości podróżne w okolicach 120-130km/h (pomiar GPS), na drogach niższej kategorii do 100km/h i raczej zgodnie z ograniczeniami prędkości. Klima mniej więcej działająca w 1/2 trasy. Spalanie mierzone"przy zbiorniku" 7,35l/100km. Jakbym się turlał tok w okolicach 100km/h to myślę, że pękł by rekord z zeszłego roku na tej samej trasie :-) .
corrado - 2014-08-18, 11:26

spalanie przez trochę ponad 500km ,

Warszawa - Lublin , Krasnystaw i okolice później - Spowrotem do W-wy:
3 osoby ale niecieżki bagaż,

czesc jazdy wieczorem ( na autostradach 130km/h - Garwolin, Kurów )
Gdzie się dało w terenie niezabudowanym to 110km/h
Średnia spalania zmierzona 5.4L/100km

johnson - 2014-08-18, 12:57

670km autostrady, tempomat i klima caly czas, predkosci 140-150, 3 osoby i pelniutki bagaznik, czasami minimalnie szybciej i spalanie 7.8l z dystrybutora.
Droga powrotna warunki takie same, może odrobinę szybciej, ropa niemiecka spalanie 7.4l.
Ogólnie super torpeda, suv, zapakowany i naprawde szybkie tempo. Oby tak dalej.

Szajfus - 2014-09-04, 05:56

Dystans 1500 km w drodze do Chorwacji. Głównie autostrady- prędkość 120 - 130km/h (GPS). Nocleg i zwiedzanie Austrii, i czasem bardzo ostre podjazdy - Grossglockner Alpen Strasse.
7.6 L/100km.
Powrót ponad 1500 km jazda szybsza 130 - 145km/h (GPS) 7,2 l/100km.
Samochód załadowany na 80% 4 osoby w aucie lecz dwoje dzieci liczyć można jak jednego dorosłego.
Klima włączona 90% czasu.

Lukas87 - 2014-09-04, 07:16

Trasa Mikołów-Zakopane 170Km auto załadowane 5 osób, jazda spokojna do max 90km/h, spaliło w jedną stronę 6.5l/100km, 100% trasa bez korków
route2000 - 2014-09-04, 11:34

Trasa z Lublina do Trójmiasta przez Wawę w deszczową pogodę (klima włączona, by szyby nie parowały, wycieraczki włączone prawie non stop i włączone światła mijania - nie dzienne), obciążenie samochodu - 4 prawie dorosłe osoby i pełny bagaż, a prędkość to około 90-100 km/h na normalnej drodze, a na ekspresówce około 120-130 km/h to średnie zużycie paliwa wyszło ok.10 l LPG, a z powrotem w ładną pogodę bez klimy i wycieraczek i na światłach dziennych, a prędkość taka sama jak poprzednio to wyszło ok.9 l LPG. Tam na miejscu w Trójmieście jeździłem po okolicy wycieczkowo to spaliłem ok.7,6 l LPG. ;-)
jan ostrzyca - 2014-09-04, 11:50

Spalanie LPG MCV 1.6 urlop Chorwacja:
Do granicy RP spokojna jazda do 100 km/h - 8.5l.LPG
Od granicy HR spokojna jazda do 120 km/h górki+A - 12 l.LPG/100
Jadranska Magistrala + miasteczka + górki do 80 km/h -10 l.LPG/100
HR-HU tylko A do 140 km/h - 14.9 l/LPG/100 (!!!) wynik jednorazowy być może błąd pomiaru.
Cały czas klima, dwoje dorosłych + trójka dzieci + bagażnik zapakowany pod dach + pełne baki PB i LPG + hak który też swoje waży = jakieś 450-500 kg na pokładzie.

Swoją drogą akcesoria typu LPG i hak sporo ważą. Sama butla ok. 25 kg + hak ok. 30 kg. I to wszystko za tyną osią pojazdu tj. jakby wozić wór cementu na stałe w bagażniku. A jak zatankujemy do pełna jak dwa wory.

johnny_zuberek - 2014-09-04, 12:37

Pierwszy bak na LPG:
340km - 32,5 litra - 9,6 l/100km
Połowa to miasto, połowa trochę górek na południe od Krakowa (E7) i drogi wiejskie, kręte, tak na max 65km/h. Powiedziałbym, że cykl mieszany 80/20 z przewagą miejskiego.
Na benzynie identyczne okoliczności dały 8,6 l/100km

Jestem zadowolony, w podobnych warunkach siena 1.2 pali mi 10-11 l gazu :)

michauek22 - 2014-09-05, 09:20

route2000 napisał/a:
Trasa z Lublina do Trójmiasta przez Wawę w deszczową pogodę (klima włączona, by szyby nie parowały, wycieraczki włączone prawie non stop i włączone światła mijania - nie dzienne), obciążenie samochodu - 4 prawie dorosłe osoby i pełny bagaż, a prędkość to około 90-100 km/h na normalnej drodze, a na ekspresówce około 120-130 km/h to średnie zużycie paliwa wyszło ok.10 l LPG, a z powrotem w ładną pogodę bez klimy i wycieraczek i na światłach dziennych, a prędkość taka sama jak poprzednio to wyszło ok.9 l LPG.

Coś dużo... trasa prawie tyle co miasto ?

route2000 - 2014-09-05, 12:23

michauek22, a jak myślałeś, że mało? Pisałem wyraźnie, że klima, światła i duża prędkość to jest powodem do większego zużycia paliwa niż normalnie bez klimy, świateł i dużej prędkości to zużycie paliwa oscylowałaby w granicy 7-8 l LPG.
Pamiętaj, że zużycie paliwa typu LPG jest ZAWSZE WIĘKSZE od benzyny o jakieś średnio 20%. Mniejsze zużycie LPG na trasie niż powinno być to zaproszenie do uszkodzenia silnika. Nie można tak ustawiać, by mało paliło niż powinno, bo to wypala zawory....

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2014-09-16, 14:04 ]
Odpowiedź nt wypalania zaworów, lpg itd: http://www.daciaklub.pl/f...1650733#1650733.

Domel2250 - 2014-09-08, 12:49

http://www.daciaklub.pl/f...1650937#1650937
TD Pedro napisał/a:
no, jeżeli amunicję potraktujemy jako paliwo :-P to wątek ewoluuje (zgodnie z tytułem: Zużycie paliwa...) we właściwym kierunku... :mrgreen:


No to wróćmy do spalania paliwa, ostatnie tankowanie przed weekendem i na 45,2l przejechałem 601km 1/2 to miasto, raczej spokojnie, 1/2 to trasy w połowie po dwupasmówkach w połowie po trasach niższej kategorii, tempo raczej żwawe, choć bez szaleństw, odpowiednio szersze drogi 120-130, węższe 80-110km/h w zależności od warunków na drodze+ wolniej przy "białych tablicach" i na ograniczeniach. klima załączona tak 50/50. Wynik 7,5l nie jest zły :-) . następny bak będzie nieporównywalnie wyższe spalanie, bo weekend spędziłem w strasznym pośpiechu i po Warszawie 200km przekroczyłem w większości w stylu pierwszy spod świateł :oops: :oops: :oops: .

carolinus - 2014-09-09, 17:30

:)
logan sedan 1.5 dCi 50kW 2007 rocznik

14 miesięcy od dnia zakupu, 30.000 przejechane. średnie spalanie szacuję na około 5.0 do 5.6L - nie mniej niż 1500L ON
Jak znajdę wszystkie zapiski to się pochwalę (albo ponarzekam) :D

Aktualny stan licznika: 101802

ostatnie spalanie w/g ilości:
5.13 L ON/100km
tj. 909km od poprzedniego tankowania, "do pierwszego odbicia": 46.65L ON
Komputer pokazywał 4,8L/100km

Przedostatnie tankowanie - chyba zaliczyłem swój rekord :D
~4,40L ON/100km (1013km / zatankowałem 44.60 L ON)

Ciekawostka:
Dziś po tankowaniu próbowałem jechać wyjątkowo ekonomicznie:
od tankowania komputer pokazał dystans 18.2 km / 0,6 L spalone / śr. prędkość 33,6km/h

Przewidywany dystans na pełnym zbiorniku przy takim stylu jazdy: 1438km - chciałbym ... ;)



pozdrawiam,
c.

corrado - 2014-09-09, 18:59

Carolinus , rewelacja.

Napisz mi czy nie miałeś do tej pory problemów z brudnym EGRem ?
Czy nie zauważyłeś że zamula się EGR jak się pojeździ bardzo ekonomicznie i zmienia biegi przy poniżej 2tys obrotów ?

mekintosz - 2014-09-10, 21:54

Jak można odczuć zasyfiony EGR bez jego demontażu i naocznych oględzin ?
karwojtek - 2014-09-10, 22:29

Hmmm... U mnie spalanie ciut poniżej 5L/100km (wg kompa 4,3-4,5) w mieście to norma. W weekend zrobiłem trasę Białystok - Wilno, wyszło 736km i średnie spalanie 3,6 wg komputera. Trzy osoby, brak bagażu, na Litwie jazda zgodnie z przepisami oczywiście. Spokojnie da się zejść poniżej 4 litrów w trasie z włączoną klimatyzacją. Według dystrybutora. Komputer pokazuje około 3,7 litra wtedy. Kiedyś na próbę postarałem się pojechać jak najekonomiczniej i na trasie 90km wyświetlił mi 2,9 litra. Dodam jeszcze, że przelotowa prędkość minimalna to taka, kiedy nie wyprzedzają mnie TIRy;) Samochód z końca czerwca, przebieg trochę ponad 9000 km w tej chwili.
boboo - 2014-09-11, 05:49

Da się, da się:
http://www.spritmonitor.d...cht/540855.html

A co do wskazań komputerka, to mój rekord to 1703 km

Przejechane: 473 km
Jeszcze można: 1230 km
Razem: 1703 km

wieza - 2014-09-11, 20:48

boboo napisał/a:
Da się, da się:
http://www.spritmonitor.d...cht/540855.html

A co do wskazań komputerka, to mój rekord to 1703 km

Przejechane: 473 km
Jeszcze można: 1230 km
Razem: 1703 km


czyli wychodzi ze musiał by ci spalac 2,9. hmm powiem ze troszkę watpie biorąc pod uwagę gabaryty auta itp... a jazda musiałaby być super eco bez właczonych jakich kolwiek dodatkowych rzeczy w aucie

Karenzo - 2014-09-11, 22:13

może miał żagiel i jechał z górki ?
albo przy zjeździe z górki wyłączał silnik żeby oszczędzać

a liczyłeś to że do przewodu jeszcze można 15 l wlać ?

eplus - 2014-09-12, 18:52

Jak się skasuje licznik z dobrej górki, to i ja mam: przejechane: 1km, do końca baku: 3000km. 8-)
kakus - 2014-09-13, 12:29

czytając te rekordy minimalnego spalania zastanawiam się po co koncerny kombinują z tymi autami hybrydowymi skoro dacka pali tyle co hybryda .... a nawet mniej :-D
Karenzo - 2014-09-13, 13:44

gdyby ktoś chciał to takim dusterem w lpg można zejść do 6/7 L
ale to taka mordęga za 5 zł oszczędności że nikt tego nie robi
http://youtu.be/fkRBd9OGVY0

boboo - 2014-09-16, 06:10

Zrobił mi się wczoraj kolejny rekord wskazań komputerka.

Tak gwoli ścisłości dla mających probelmy z czytaniem ze zrozumieniem:
Chodzi o wskazania komputerka a nie o rzeczywiste spalanie.
Przy czym nie ma tu tricków typu kasowanie licznika, wyłączanie silnika itp.
Po prostu tankuję pod korek (po odbiciu weszły jeszcze 4 litry) i jadę. Fakt, korzystam z tego, co mi droga i pogoda oferuje. Tym razem wiele czynników było po mojej stronie, łącznie z dobrym wiatrem w plecy.
Trasa: Zgorzelec-Kassel.
Zatankowane w Gromadce na A4.
Po 470 km, komputerek wskazywał, że jeszcze można 1400.
Czyli suma: 1870 km.

wieza - 2014-09-16, 08:03

bobo ps i w jakich warunkach klima właczona ? radio działa? nawiew? ładowanie telefonu?
wieza - 2014-09-16, 08:09

Karenzo napisał/a:
liczyłeś to że do przewodu jeszcze można 15 l wlać ?


do baku wchodzi w lodgy 50 litrów + max 2 litry w przewód chyba ze stoisz mocno przechylony to wejdzie więcej z litr może dwa.

W MCV 1 generacji po odbiciu tzn 50 litrach można było zalac jeszcze 15 litrów czyli do łącznej wartości 65l, fantastyczna sprawa na trasy :)

boboo - 2014-09-16, 08:09

90 ps, 1.5dCi.
Dodatkowo "cień wiatru" (wind shadow ;-) ) za autobusem.
Prędkość 95-100 kmh
Klima wyłączona, radio grało,
Nawiew na 2 stopień, światła dzienne.
Autko bez tylnych siedzeń (od nowości wymontowałem, tak że mamy 2-osobową Lodgy).
Ładunek: 110 kg kierowca plus jakieś 50 kg "gratów".

Marek1603 - 2014-09-16, 10:14

wieza napisał/a:

W MCV 1 generacji po odbiciu tzn 50 litrach można było zalac jeszcze 15 litrów czyli do łącznej wartości 65l, fantastyczna sprawa na trasy :)


Też mi tego brakuje. Za to częściej widzę się z Paniami na stacji. ;-)

wieza - 2014-09-16, 10:22

Marek
to fakt :)
ale u mnie wskazania spalania średniego wychodzą na kompie na poziomie np. 5,7l a faktycznie srednie wychodzi 5l :)
no w dci się żadko tankowało to fakt, ale za to jak się podjezdzało na stacje i tankowało 60 litrów po 5,5 to portfel pustoszał ;)

Marek1603 - 2014-09-16, 11:51

No ale zaoszczędzałeś czas i paliwo na dojeździe do stacji. ;-) :mrgreen:
keikan - 2014-09-17, 09:22

ech..zazdroszczę Wam tych wyników... Mnie w trasie przy oszczędnej jeździe (90-100 km/h na autostradzie spalanie nie chce zejść poniżej 8 litrów :(
W mieście zawsze mam ponad 10...
Może gdybym zdjął belki dachowe i zmienił opony na typowo szosowe byłoby inaczej...

wadam - 2014-09-17, 09:51

u mnie po częściowym krążeniu po miastach i trasie Olsztyn-Bydgoszcz-Olsztyn spalanie wyszło równo 7l/100
Karenzo - 2014-09-17, 11:41

jak jeździł mój ojciec to spalanie oscylowało w granicach 7.2 /100 LPG
przy krótkich odcinkach po 15 km ale bez świateł (mała miejscowość )
U mnie 8,5 to minimum

Dar1962 - 2014-09-17, 14:11

keikan napisał/a:
ech..zazdroszczę Wam tych wyników... Mnie w trasie przy oszczędnej jeździe (90-100 km/h na autostradzie spalanie nie chce zejść poniżej 8 litrów :(
W mieście zawsze mam ponad 10.

nie narzekaj, pali tyle ile powinna palić ta wersja, u mnie jest podobnie. Przy ślamazarnej jeździ można urwać pół litra, tylko właściwie po co? :-P

MCV - 2014-09-17, 20:40

Dzisiaj A4 Katowice - Kraków - Wieliczka i come back. Razem 300 km. Spalanie 6.0l./100km. Cudów nie ma przy prędkości 140 km/h. Przy takiej jeździe jednak lepszy mocniejszy zizel - komfort większy, a spalanie zapewne byłoby podobne.
wieza - 2014-09-18, 15:30

MCV napisał/a:
Dzisiaj A4 Katowice - Kraków - Wieliczka i come back. Razem 300 km. Spalanie 6.0l./100km. Cudów nie ma przy prędkości 140 km/h. Przy takiej jeździe jednak lepszy mocniejszy zizel - komfort większy, a spalanie zapewne byłoby podobne.


tak i owiele większe koszty utrzymania sa w lepszym aucie :)

maciek - 2014-09-18, 18:55

keikan napisał/a:
ech..zazdroszczę Wam tych wyników... Mnie w trasie przy oszczędnej jeździe (90-100 km/h na autostradzie spalanie nie chce zejść poniżej 8 litrów :(
W mieście zawsze mam ponad 10...
Może gdybym zdjął belki dachowe i zmienił opony na typowo szosowe byłoby inaczej...


pocieszę Cię ;)
Fiesta w Mieście mi pali 9-12 l/100km ;-)

słoń - 2014-09-18, 19:50

Ostatnio "polatałem" u Naszych sasiadów zza Odry.Nie byłem tam 15 lat i cóż zastałem, dwupasmówki zmieniły się w trzypasmówki.Fajnie sie tam jezdzi.Spalania tu http://www.motostat.pl/me.../stats/id/61496
Domel2250 - 2014-10-03, 09:59

Ostatnie tankowanie, 100% jazda po Warszawie, ale rzadko w godzinach szczytu, choć stania w korkach troszkę było. Spalanie 7,84l /100km :-)
BLACHA_997 - 2014-10-03, 17:22

keikan napisał/a:
ech..zazdroszczę Wam tych wyników... Mnie w trasie przy oszczędnej jeździe (90-100 km/h na autostradzie spalanie nie chce zejść poniżej 8 litrów :(
W mieście zawsze mam ponad 10...
Może gdybym zdjął belki dachowe i zmienił opony na typowo szosowe byłoby inaczej...


No to ja nie mogę narzekać. Moje spalane waha się od 6,5 do 7,5 litra. Fakt, że z gazem obchodzę się delikatnie. Zważ jednak "keikan", że masz 4x4 więc i spalanie będzie większe.

wieza - 2014-10-05, 13:38

http://www.autocentrum.pl...wka-1999813472/
corrado - 2014-10-06, 07:18

Warszawa - krótkie odcinki po 6km : 5.6L /100 km

- dzisiaj - pojeżdzenie S8 na białołękę i spowrotem i spadło do 5.5L/100km

wieza - 2014-10-07, 18:50

fajnie jest kiedy autko mało spala ale mnie się znudziło troszkę jezdzenie o kropelce ps i po co mi turbina skoro z niej nie korzystam ;) az miło jest poczuc jak się ona załącza ;)
corrado - 2014-10-07, 18:59

zapewniam Cie kolego , że nie jeżdze powoli, Pluto z DD w wersji 90KM a więc trochę mocniejszej niż moja - z Zielonej góry - spalał niecałe 5l/100km więc ja to przy nim ostro wyciskam z DD co się da . Zresztą w W-wie się nie da powoli jeździć :lol:
Cav - 2014-10-07, 20:06

corrado napisał/a:
zapewniam Cie kolego , że nie jeżdze powoli, Pluto z DD w wersji 90KM a więc trochę mocniejszej niż moja - z Zielonej góry - spalał niecałe 5l/100km więc ja to przy nim ostro wyciskam z DD co się da . Zresztą w W-wie się nie da powoli jeździć :lol:


5l w Dusterze jest możliwe, gdy się nie przekracza 80.
Zresztą nawet w kompaktach niewiele to się różni.

Przy normalnej jeździe pali kilka litrów więcej.
Kompakt od 6 l, SUV minimum 7-8.

d3mol3k - 2014-10-07, 21:15

A ja wrócę do spalania starszego już modelu Logan w najsłabszej wersji dieselka :-)

Szczecin - Poznań (z bagażnikiem + powrót z paczką na nim): trasa - 517 km; śr. prędkość - 83,1; zużyte paliwo - 28,3 l; śr. zuzycie paliwa - 5,4 l
Szczecin - Poznań (bez bagażnika + ok. 30 km po Poznaniu): trasa - 549,9 km; śr. prędkość - 79,8 km; zużyte paliwo - 26 l; śr. zużycie paliwa - 4,8 l.
Warunki pogodowe prawie identyczne.

Prędkość podróżna z reguły 120 km/h licznikowe (gps - 111 km/h) na eSkach.

wieza - 2014-10-12, 17:31

trasa 300km srednie zużycie 6,52l
w tym autostrada 200km ze srednia predkoscia 140-150km/h
5 os dorosłych i zawalony cały bagażnik + właczona klima.

krakry1 - 2014-10-12, 20:46

Trasa 394 km: spalanie 4,9 l/100 km (połowa trasy klima) średnia prędkość 62 km/h. :mrgreen:
malygabrys - 2014-10-13, 21:13

Dorzucę swoje spalanie - dla Dastera
Trasa Gliwice - Dąbrowa Górnicza (Hala widowiskowo sportowa) i z powrotem, Gliwice - Wrocław (na AOW skończył mi się gaz)
A4 - S86 - A4 - A4 - 98% autostrada i eska
Prędkość na A4 - 147-150 wg GPS nonstop (od bramki do bramki - wyprzedziło mnie na
150 km autostrady 12 szybkich i dwóch zazdrosnych)
na S86 - 120 wg GPS

Ładunek - 3 osoby + bagaże
Paliwo - 41,3 LPG
Przebieg - 282 km
Spalanie - 14,65 l/hkm
Koszt 100 km - 14,65 * 2,39 = 35,00,-
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

grapess - 2014-10-23, 07:14

Wyjazd na VIII.WOT-spot - 18.10.2014 - szlakiem zamków,pałaców,dworów

Dystans: 329.9 km
Ilość paliwa: 28.46 l LPG
średnie spalanie: 8.63 l/100km


Koszt paliwa 75.42PLN
Koszt 100km 22,86PLN :mrgreen: :-P :mrgreen: :-P :mrgreen: :-P :mrgreen: :-P

Jeździliśmy wolno, bardzo wolno, myślałem że pobiję rekord z wakacji 7.37, ale wyszło więcej.
Może jeździliśmy za wolno? :lol:
A może dlatego, że wracają na autostradzie A2 pocisnąłem do 140 i skutki są takie jak widać.

corrado - 2014-10-23, 17:18

To coś średnio Grapess :roll:
Powiedziałbym bez szału nad tymi kosztami.

Ja jeżdząc tylko po Wawie w korkach, na krótkich odcinkach mam teraz 5.8L/100 od ostatniego tankowania bez oszczędzania gazu bo mam dużo zmian w życiu prywtnym itd, i to mi wychodzi 5.8L/100x5,1pln/L = 29,58pln - już ponad 250km zrobionych od tankowania.
A dodam że dieselek teraz odpycha się az miło i czuć ze już zimno i po co ten intercooler :) nawet zrywam ochoczo oponki na światłach

Karenzo - 2014-10-23, 17:32

nie ma co porównywać się bo lodówka to prawie 25 % większy samochód
corrado - 2014-10-23, 17:39

haha, 50% większy samochód?
własnie lepsze ma kształty aerodynamiczne niż Duster, więc to ma na plus jak coś.
a waga widzę to samo w Lodgy masa własna 1090- 1205kg, więc gdzie ta przepaść?

A opony pewnie też węższe ma niż 215mm ?

Cav - 2014-10-23, 19:32

corrado napisał/a:
haha, 50% większy samochód?
własnie lepsze ma kształty aerodynamiczne niż Duster, więc to ma na plus jak coś.
a waga widzę to samo w Lodgy masa własna 1090- 1205kg, więc gdzie ta przepaść?

A opony pewnie też węższe ma niż 215mm ?


Nie wiadomo ile waży faktycznie, mój Duster na pusto waży 1400 kg.

grapess - 2014-10-23, 20:39

corrado napisał/a:
To coś średnio Grapess
Powiedziałbym bez szału nad tymi kosztami.


Wszytko zależy do czego się porównuje, ile się płaciło wcześniej ile teraz.
Moja radość wynika z porównania do wcześniejszego auta, które w trasie paliło więcej benzyny niż Lodgy gazu. Nie mówiąc już w mieście.

Twoje osiągi są równie fajne. I nawet porównywalne do tych z moich z gazem.

corrado - 2014-10-24, 10:00

grapess napisał/a:
Wszytko zależy do czego się porównuje, ile się płaciło wcześniej ile teraz.
Moja radość wynika z porównania do wcześniejszego auta, które w trasie paliło więcej benzyny niż Lodgy gazu. Nie mówiąc już w mieście.

Aha no to rozumiem :) To fakt. Pamiętam też miałem kiedyś BMW e36 '98 i tam też każde nawet krótkie mocniejsze naciśnięcie pedału odzwierciedlało się w opadającej wskazówce ilości benzyny :)

Ale ja nad swoim spalaniem tak nie szaleje, bo sa oszczędniejsze diesle ale autko jest lekkie i mimo swojej " cegłowatości" to mi pasuje pod względem spalania. Daćkę kupwałem bo taka mi pasowała jako pojemny w środku, lekki suvik , który niedużo pali.

laisar - 2014-10-30, 12:52

Mały raport po wydłużeniu V biegu.

Warszawa-Kudowa Zdrój-Wałbrzych przez A2/DK50/S8/DK8/S8/A8/DK8/powiatówki i z powrotem przez DK46/DK1/S8/DK50/A2 - 1237 km, po jak widać baaardzo zróżnicowanych drogach. Ładunek "tam" - 100 kg, z powrotem - 175 kg. Klimatyzacja wyłączona.


Wybrane pomiary odcinkowe zużycia paliwa wg odczytów z komputera pokładowego:

* Piotrków Tryb.-DK8-Walichnowy (107 km, Vśr 83 km/h): 6,4 dm³/100 km

(przed zmianą, na innych trasach tego samego typu i przy zbliżonej prędkości średniej i ładunku: 7,1 dm³)


* Walichnowy-S8/A8-Wrocław (104 km, Vśr 140 km/h): 8,4 dm³/100 km

(przed zmianą, na innych trasach tego samego typu i przy zbliżonej średniej: od 9,5 przy podobnym ładunku do 10,7 przy pełnym obciążeniu i z klimą)


* Kudowa Zdrój-powiatówki-"szlakiem-węża"-Wałbrzych-powtórka-Kudowa Zdrój (172 km, ok 75% na IV biegu, Vśr 63 km/h): 6,1 dm³/100 km

(przed zmianą, na innych trasach tego samego typu, przy zbliżonej średniej, ale ok 60% na IV biegu: od 6,5 przy podobnym ładunku do 7,5 przy pełnym obciążeniu i z klimą)



Uwagi eksploatacyjne: Trzeba się przyzwyczaić i nauczyć redukcji na IV bieg przy prędkościach powyżej 110 km/h, bo różnica obrotów względem V biegu zrobiła się znacznie większa. Wskazane jest więc mocniejsze użycie "międzygazu", czyli podwyższenia obrotów jeszcze przed puszczeniem sprzęgła po zapięciu IV biegu.

Częściej jeździ się na IV biegu w terenie zabudowanym i poza nim na drogach nieprzyśpieszonych - V bieg warto włączyć dopiero powyżej 80 km/h.


Wnioski: Efekty modyfikacji są zgodne z oczekiwaniami - wydłużenie przełożenia V biegu skutkuje przy prędkościach ekspresowych spadkiem zużycia paliwa [:

BoloSr - 2014-10-30, 14:02

Ładnie zeszlo ci to spalanie :)
corrado - 2014-10-31, 07:53

Ładnie, Zmiana na plus pod względem spalania i poziomu hałasu
Oby tylko pamiętać by nie jeździć na " tej " piątce przy małych prędkościach obciążająć bardzo układ korbowo-tłokowy. :roll:

corrado - 2014-11-03, 16:22


W-wa - > Lublin i okolice 5.8L/100
Wiem, kiepsko.Na swoją obrone mam to że były korki m.in.w Wwie i koło Garwolina i nie pompowałem opon od paru miesięcy ;(

ZbujMadej - 2014-11-03, 17:04

Po 4500km spalanie w mieście utrzymuje się u mnie w okolicach 8,5-9L / 100km - przy tych gabarytach auta i krótkich dystansach uważam zużycie paliwa za akceptowalne.
zdzisiu27 - 2014-11-03, 21:24

Ma może ktoś z Was taki komputerek w telefonie na bluetooth?
wieza - 2014-11-04, 07:51

zdzisiu27 napisał/a:
Ma może ktoś z Was taki komputerek w telefonie na bluetooth?


jaki komputerek?

laisar - 2014-11-04, 10:41

zdzisiu27 napisał/a:
Ma może ktoś z Was taki komputerek w telefonie na bluetooth?

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1582

http://www.daciaklub.pl/f...p=131009#131009

corrado - 2014-11-04, 17:25

Lublin - Zamość ( przez miejsc. Krasnystaw ) i spowrotem spadło do 5.6l/100km na komputerze. 2 osoby na "pokładzie".

Domel2250 - 2014-11-05, 08:26

Ja tym razem pobiłem rekord spalania, ale w tę drugą stronę 8-) . Poszalałem ciut na autostradzie i DD spaliła prawie 11,5 l :shock: :shock: , jeszcze nigdy nie miałem tak wysokiego spalania, ale przy średniej prędkości z podróży ponad 140km/h, to nic dziwnego.
Cav - 2014-11-05, 16:57

Domel2250 napisał/a:
Ja tym razem pobiłem rekord spalania, ale w tę drugą stronę 8-) . Poszalałem ciut na autostradzie i DD spaliła prawie 11,5 l :shock: :shock: , jeszcze nigdy nie miałem tak wysokiego spalania, ale przy średniej prędkości z podróży ponad 140km/h, to nic dziwnego.


Eeee, ciężko zrobić taką średnią tak wolnym autem, więc albo odcinek krótki i pusty, albo masz co innego na myśli niż średnią.

corrado - 2014-11-05, 18:04




Chełm->Lublin ( przez obwodnicę nową od Piask do Kurowa) -> Warszawa
Obwodnice koło Lublina i Garwolina - nie schodziło 120-130 z zegarka , na ogół 130 trzymałem do 140 przy wyprzedzaniu .
W W-wie korki m.in. na Puławskiej , więc i taki wynik słaby = 5.5L/100km
Wiem kiepsko :(

matucha - 2014-11-05, 20:26

Domel2250 napisał/a:
Ja tym razem pobiłem rekord spalania, ale w tę drugą stronę 8-) . Poszalałem ciut na autostradzie i DD spaliła prawie 11,5 l :shock: :shock: , jeszcze nigdy nie miałem tak wysokiego spalania, ale przy średniej prędkości z podróży ponad 140km/h, to nic dziwnego.


Ja co prawda innym wynalazkiem, ale Up'em przy średniej blisko 150 spaliłem 6,6 litra :mrgreen:
Na trasie poniżej 4 :mrgreen:

słoń - 2014-11-05, 20:43

matucha, masz jakieś Motostatowe statystyki tego Up'a?? Planuję zakup jakiegoś VATowego Vana i po głowie chodzi Citigo, albo Dokker z LPG choć Praktik taniej wyjdzie... :lol:
matucha - 2014-11-05, 21:01

Zgadza się z tym:
http://www.autocentrum.pl/spalanie/volkswagen/up/
z taką uwagą, że w mieście jak sobie polatam to wychodzi mi do 7l/100km
Auto mam dopiero od 2 miesięcy, a od miesiąca nogę złamaną, więc dopiero miesiąc pojeździłem - chociaż raczej dotarty bo już 2500km najeździłem.

Ale jakbym się uparł, to na jednym tankowaniu zrobię 1000km 8-)

johnson - 2014-11-05, 22:45

matucha napisał/a:
Domel2250 napisał/a:
Ja tym razem pobiłem rekord spalania, ale w tę drugą stronę 8-) . Poszalałem ciut na autostradzie i DD spaliła prawie 11,5 l :shock: :shock: , jeszcze nigdy nie miałem tak wysokiego spalania, ale przy średniej prędkości z podróży ponad 140km/h, to nic dziwnego.


Ja co prawda innym wynalazkiem, ale Up'em przy średniej blisko 150 spaliłem 6,6 litra :mrgreen:
Na trasie poniżej 4 :mrgreen:

tym samochodem nie zrobisz sredniej predkosci 150, zeby miec srednia 150 trzeba jechac 180-200 gdzie sie da, ja jadac 140-150 po normalnej drodze mam srednia 90, na autostradzie 120-130
Takie podawanie predkosci strasznie wprowadza w blad.

johnson - 2014-11-05, 22:50

a4 wroclaw zgorzelec, tankowanie przed wjazdem i potem przed granica, predkosc 140-150 na tempomacie, srednia z czasu przejazdu i dystansu 131km/h, spalanie 7.5l, na zimowkach
matucha - 2014-11-06, 06:39

johnson napisał/a:

tym samochodem nie zrobisz sredniej predkosci 150, zeby miec srednia 150 trzeba jechac 180-200 gdzie sie da, ja jadac 140-150 po normalnej drodze mam srednia 90, na autostradzie 120-130
Takie podawanie predkosci strasznie wprowadza w blad.

Tak się składa, że to auto wyciąga 180km/h. Do zjazdu na autostradę z domu mam 1km i tak sobie jeżdżę do Świebodzina i później kilkanaście km S3. i do tego robiłem te trasy w nocy. Da się bez problemu.

BoloSr - 2014-11-06, 08:53

Spalanie 100% miasto wyszlo 7.5 ON jak dla mnie wynik oki :) ciezka noga, krótkie dystanse wiec takie spalanie :)
Domel2250 - 2014-11-06, 10:19

johnson napisał/a:
matucha napisał/a:
Domel2250 napisał/a:
Ja tym razem pobiłem rekord spalania, ale w tę drugą stronę 8-) . Poszalałem ciut na autostradzie i DD spaliła prawie 11,5 l :shock: :shock: , jeszcze nigdy nie miałem tak wysokiego spalania, ale przy średniej prędkości z podróży ponad 140km/h, to nic dziwnego.


Ja co prawda innym wynalazkiem, ale Up'em przy średniej blisko 150 spaliłem 6,6 litra :mrgreen:
Na trasie poniżej 4 :mrgreen:

tym samochodem nie zrobisz sredniej predkosci 150, zeby miec srednia 150 trzeba jechac 180-200 gdzie sie da, ja jadac 140-150 po normalnej drodze mam srednia 90, na autostradzie 120-130
Takie podawanie predkosci strasznie wprowadza w blad.


Jeżeli chodzi o mnie to praktycznie cała trasa zawierała się na A2 i w jedna stronę było puściutko, raz dosłownie raz trafiłem na wyprzedzające się tiry i tu musiałem zwolnić i dwa razy bramki a tak to non stop licznikowe160-165km/h, trasę 170km zrobiłem w 72 minuty i z moich obliczeń wychodzi cirka 143km/h średnia prędkość, chyba że się gdzieś dziabnąłem w obliczeniach....ale nie warto, tę samą trasę bardziej załadowany jechałem już kilka razy z bardziej normalnymi prędkościami i zamiast 11,5l/100km, auto brało 8-8,5 l/100km. Gdyby powrót był przejechany w tym samym stylu, to spalanie byłoby pewnie jeszcze większe z 13-14 litrów?, ale w drodze powrotnej ruch na A2 był już 'normalny", a i mnie się już nie chciało tak masakrycznie cisnąć, więc trasę powrotną pokonałem w równe 2 godzinki :-) .

johnson - 2014-11-06, 10:35

matucha napisał/a:
johnson napisał/a:

tym samochodem nie zrobisz sredniej predkosci 150, zeby miec srednia 150 trzeba jechac 180-200 gdzie sie da, ja jadac 140-150 po normalnej drodze mam srednia 90, na autostradzie 120-130
Takie podawanie predkosci strasznie wprowadza w blad.

Tak się składa, że to auto wyciąga 180km/h. Do zjazdu na autostradę z domu mam 1km i tak sobie jeżdżę do Świebodzina i później kilkanaście km S3. i do tego robiłem te trasy w nocy. Da się bez problemu.

czyli dobrze rozumiem ze jadac 170-180km/h, z predkoscia maksymalna z gazem w podlodze i obrotami miedzy 5 a 6 tys albo wiecej spalasz 6.6 litra?

johnson - 2014-11-06, 10:36

Domel2250 napisał/a:
johnson napisał/a:
matucha napisał/a:
Domel2250 napisał/a:
Ja tym razem pobiłem rekord spalania, ale w tę drugą stronę 8-) . Poszalałem ciut na autostradzie i DD spaliła prawie 11,5 l :shock: :shock: , jeszcze nigdy nie miałem tak wysokiego spalania, ale przy średniej prędkości z podróży ponad 140km/h, to nic dziwnego.


Ja co prawda innym wynalazkiem, ale Up'em przy średniej blisko 150 spaliłem 6,6 litra :mrgreen:
Na trasie poniżej 4 :mrgreen:

tym samochodem nie zrobisz sredniej predkosci 150, zeby miec srednia 150 trzeba jechac 180-200 gdzie sie da, ja jadac 140-150 po normalnej drodze mam srednia 90, na autostradzie 120-130
Takie podawanie predkosci strasznie wprowadza w blad.


Jeżeli chodzi o mnie to praktycznie cała trasa zawierała się na A2 i w jedna stronę było puściutko, raz dosłownie raz trafiłem na wyprzedzające się tiry i tu musiałem zwolnić i dwa razy bramki a tak to non stop licznikowe160-165km/h, trasę 170km zrobiłem w 72 minuty i z moich obliczeń wychodzi cirka 143km/h średnia prędkość, chyba że się gdzieś dziabnąłem w obliczeniach....ale nie warto, tę samą trasę bardziej załadowany jechałem już kilka razy z bardziej normalnymi prędkościami i zamiast 11,5l/100km, auto brało 8-8,5 l/100km. Gdyby powrót był przejechany w tym samym stylu, to spalanie byłoby pewnie jeszcze większe z 13-14 litrów?, ale w drodze powrotnej ruch na A2 był już 'normalny", a i mnie się już nie chciało tak masakrycznie cisnąć, więc trasę powrotną pokonałem w równe 2 godzinki :-) .

no i to jest rzetelne wyliczenie, 11.5 to bdb wynik jak na ten silnik i takie predkosci, clio palilo mi podobnie z takim silnikiem

matucha - 2014-11-06, 10:52

johnson napisał/a:
matucha napisał/a:
johnson napisał/a:

tym samochodem nie zrobisz sredniej predkosci 150, zeby miec srednia 150 trzeba jechac 180-200 gdzie sie da, ja jadac 140-150 po normalnej drodze mam srednia 90, na autostradzie 120-130
Takie podawanie predkosci strasznie wprowadza w blad.

Tak się składa, że to auto wyciąga 180km/h. Do zjazdu na autostradę z domu mam 1km i tak sobie jeżdżę do Świebodzina i później kilkanaście km S3. i do tego robiłem te trasy w nocy. Da się bez problemu.

czyli dobrze rozumiem ze jadac 170-180km/h, z predkoscia maksymalna z gazem w podlodze i obrotami miedzy 5 a 6 tys albo wiecej spalasz 6.6 litra?


Nie.
o 1 w nocy robię trasę Komorniki - Sulechów.
Ze 115km 114km robię po drodze dwupasmowej dwujezdniowej - większość po autostradzie, resztę po nowiutkiej S3 - jak autostrada.
Robię to w 47minut, co daje średnią blisko 150. Przy odliczonej kwocie postój na bramce wyjazdowej to kilkanaście sekund, a po drodze bramek nie mam.

Przy jeździe z pedałem w podłogę non stop pewnie wyciągnąłbym większą średnią.

johnson - 2014-11-06, 11:14

matucha napisał/a:

Nie.
o 1 w nocy robię trasę Komorniki - Sulechów.
Ze 115km 114km robię po drodze dwupasmowej dwujezdniowej - większość po autostradzie, resztę po nowiutkiej S3 - jak autostrada.
Robię to w 47minut, co daje średnią blisko 150. Przy odliczonej kwocie postój na bramce wyjazdowej to kilkanaście sekund, a po drodze bramek nie mam.

Przy jeździe z pedałem w podłogę non stop pewnie wyciągnąłbym większą średnią.

srednia 150 oznacza jazde 160-170 praktycznie caly czas, jak robisz srednia 150 jadac 150? nie tam zadnego ruchu?
sorry za meczenie buly ale dla mnie top fenomem zeby silnik 1.0 jadacy na 90% tego co moze palil 6 litrow

matucha - 2014-11-06, 11:48

johnson napisał/a:

srednia 150 oznacza jazde 160-170 praktycznie caly czas, jak robisz srednia 150 jadac 150? nie tam zadnego ruchu?
sorry za meczenie buly ale dla mnie top fenomem zeby silnik 1.0 jadacy na 90% tego co moze palil 6 litrow


Średnia wychodzi 147 dokładnie, a podczas jazdy staram się utrzymywać do 160.

I nie wiem co by mnie miało spowalniać na S3, która nie przecina praktycznie ani jednej miejscowości, w jednym najmniej zaludnionych województw Polski i do tego w środku nocy?

Jak jedziesz 150, to praktycznie cały czas.
i nie 6l, a 6,6 jak już napisałem.

laisar - 2014-11-06, 12:02

Wczoraj, Warszawa-Katowice - znowu pękło 3 godziny - ale tym razem, dzięki combo A2-DK50-S8-A1-DK1-DK86-A4, niemal zupełnie zgodnie z przepisami C; (I to mimo że stara trasa przez Pruszków-Nadarzyn była krótsza o 17 km). Ładunek: 125 kg. Klima: brak. Czas: 2h51m. Droga: 311 km. Prędkość średnia: 109 km/h. Zużycie paliwa: 6,8 dm³/100 km.

(Bywało też lepiej, ale względem tej poprzedniej trzygodzinówki i tak jest znaczna poprawa - choć oczywiście w części także dzięki nowym drogom).


Powrót - Katowice-Warszawa, ładunek 75 kg, ta sama trasa, czas 3h25m (ale w znaaaacznie większym ruchu niż przed południem "tam", łącznie z przytkanym TIRami wyjazdem z Częstochowy oraz łącznikami S8-DK50-A2), średnia prędkość 91 km/h, zużycie paliwa 6,8 dm³/100 km.

orzeszek2 - 2014-11-06, 18:08

To ile razy w miesiącu tankujecie bo ja tylko jeżdżę po mieście od czasu pokonuje trasę 240 km w tą i w powrotem na działkę nad jeziorem. Tankuję 2 3 razy w miesiącu. Do pracy nie jeżdżę samochodem tylko jak mam załatwić sprawę w mieście. Ostatnio zauważyłem dużo Thali przerobionych na gaz. Te starsze modele.
Cav - 2014-11-06, 18:17

johnson napisał/a:
matucha napisał/a:

Nie.
o 1 w nocy robię trasę Komorniki - Sulechów.
Ze 115km 114km robię po drodze dwupasmowej dwujezdniowej - większość po autostradzie, resztę po nowiutkiej S3 - jak autostrada.
Robię to w 47minut, co daje średnią blisko 150. Przy odliczonej kwocie postój na bramce wyjazdowej to kilkanaście sekund, a po drodze bramek nie mam.

Przy jeździe z pedałem w podłogę non stop pewnie wyciągnąłbym większą średnią.

srednia 150 oznacza jazde 160-170 praktycznie caly czas, jak robisz srednia 150 jadac 150? nie tam zadnego ruchu?
sorry za meczenie buly ale dla mnie top fenomem zeby silnik 1.0 jadacy na 90% tego co moze palil 6 litrow


Przecież dobrze wiesz, że to niemożliwe.
On pewnie pali 6l i jedzie 160, ale nie jednocześnie.
Albo albo - dzieli się przez dwa, albo mnoży razy dwa, w zależności od potrzeb.

matucha - 2014-11-06, 18:34

Cav napisał/a:


Przecież dobrze wiesz, że to niemożliwe.
On pewnie pali 6l i jedzie 160, ale nie jednocześnie.
Albo albo - dzieli się przez dwa, albo mnoży razy dwa, w zależności od potrzeb.


I co ja bym miał mieć w tym za interes? Czemu auto, które mieści się w bagażniku MCV nie może palić mniej niz MCV??

Cav - 2014-11-06, 18:39

matucha napisał/a:
Cav napisał/a:


Przecież dobrze wiesz, że to niemożliwe.
On pewnie pali 6l i jedzie 160, ale nie jednocześnie.
Albo albo - dzieli się przez dwa, albo mnoży razy dwa, w zależności od potrzeb.


I co ja bym miał mieć w tym za interes? Czemu auto, które mieści się w bagażniku MCV nie może palić mniej niz MCV??


Może.
Ale nie o połowę.
Żeby napędzić auto do jakiejś tam prędkości trzeba wykonać określoną pracę, a do tego celu dostarczyć energię.
Tą energią jest paliwo i nie da się wykonać tej samej pracy bez spalenia podobnej ilości paliwa.
Różnice między poszcz. modelami nie są aż tak duże - a 6 l przy trzymaniu buta w podłodze, to nie spali nawet mały diesel, a co dopiero mały benzyniak.
Już prędzej te 6 l przy 160 spalisz większym dieslem - jak najbardziej jest to możliwe, bo mało kręcony silnik ma niższe straty, a diesel jako taki dodatkowo dużo wyższą sprawność od benzyniaka.

stankowa - 2014-11-15, 16:46

Moje sandero jakieś 8,5 l gazu/100.

Rano robię 60 km miastem,z pracy wracam obwodową,niestety często trafiam na korek. Nie cisnę go powyżej 130.

kapelusznik - 2014-11-15, 17:51

Cav napisał/a:
Różnice między poszcz. modelami nie są aż tak duże

VW UP
masa - 930kg
wymiary - 3540x1640x1490mm

Dacia Logan MCV
masa - 1185kg
wymiary - 4473x1740x1640

i do tego areodynamika

coż w tym dziwnego że auto wielkości małej stodoły (z drzwiami od stodoły z tyłu) o aerodynamice klocka słomy pali zdecydowanie więcej od małego miejskiego auta, które jest przyklejone do asfaltu i bardziej aerodynamiczne

Dar1962 - 2014-11-15, 18:07

ostatnio przeprowadziłem mały eksperyment: podczas 200 km trasy po dobrym rozgrzaniu silnika kasowałem komputer spalania, po czym przejeżdżałem 3-5 km z prędkością 130 km/h - 10,5, 120-9,5, 110- 8,5, 100-8, 90-7,5. Ergo? - nawet biorąc pod uwagę,że te dane są orientacyjne i nie w pełni dokładne, nie warto przekraczać bez potrzeby setki
Cav - 2014-11-16, 08:30

Dar1962 napisał/a:
ostatnio przeprowadziłem mały eksperyment: podczas 200 km trasy po dobrym rozgrzaniu silnika kasowałem komputer spalania, po czym przejeżdżałem 3-5 km z prędkością 130 km/h - 10,5, 120-9,5, 110- 8,5, 100-8, 90-7,5. Ergo? - nawet biorąc pod uwagę,że te dane są orientacyjne i nie w pełni dokładne, nie warto przekraczać bez potrzeby setki


A dlaczego akurat setki?
Tak rozumując nie warto przekraczać nawet 70-tki, bo proporcje nadal zostają te same i każdy spadek prędkości na najwyższym biegu powoduje zmniejszenie spalania.
A najlepiej zostać w domu, bo wtedy nic nie spali.

Marek1603 - 2014-11-16, 10:48

A ja mam prostą zasadę.

Jak mi się nie spieszy jeżdżę oszczędnie. Jak mi się spieszy, nie patrzę na spalanie. ;-)

Zazwyczaj mi się nie spieszy więc większy mam zasięg na jednym tankowaniu.

SilverTM - 2014-11-16, 14:09

Dar1962 napisał/a:
ostatnio przeprowadziłem mały eksperyment: podczas 200 km trasy po dobrym rozgrzaniu silnika kasowałem komputer spalania, po czym przejeżdżałem 3-5 km z prędkością 130 km/h - 10,5, 120-9,5, 110- 8,5, 100-8, 90-7,5. Ergo? - nawet biorąc pod uwagę,że te dane są orientacyjne i nie w pełni dokładne, nie warto przekraczać bez potrzeby setki

Z tych pomiarów raczej wychodzi że przekraczanie 110 jest nie ekonomiczne. Ponieważ od 110 km/h do 120km/h rośnie o 1 Litr a nie o 0,5 w porównaniu do 100-110/90-100 itd. Zresztą w 100% zgadza sie to z moimi obserwacjami jeśli chodzi o motor 1.6 4x4

Dar1962 - 2014-11-16, 15:04

SilverTM napisał/a:

Z tych pomiarów raczej wychodzi że przekraczanie 110 jest nie ekonomiczne.

dokładnie to właśnie miałem na myśli mówiąc o setce, ale jak widać, nie wszyscy to zrozumieli :-P

Cav - 2014-11-16, 15:35

Dar1962 napisał/a:
SilverTM napisał/a:

Z tych pomiarów raczej wychodzi że przekraczanie 110 jest nie ekonomiczne.

dokładnie to właśnie miałem na myśli mówiąc o setce, ale jak widać, nie wszyscy to zrozumieli :-P


Skoro Twoje 100 oznacza w rzeczywistości 110, to nie dziwota.
No chyba, że to było 100 faktyczne vs 110 licznikowe. ;-)

SilverTM - 2014-11-16, 17:44

Dar1962 napisał/a:
przekraczać bez potrzeby setki

Przekraczać to jechać szybciej jak 100. Rozmawiałem kiedyś z projektantem aut pracujących dla fiata i powiedział mi że najczęściej projektuje się prędkościomierze tak by auto jadąc na ostatnim biegu jechało najekonomiczniej w środkowej części prędkościomierza ( w dusterze idealny szczyt to chyba 106km/h ) pytanie jak to się ma do innych wersji silnikowych.

I druga kwestia zawsze liczniki przekłamują natomiast wskazania kilometrów pokazują realną przebytą trasę Ciekawe czym to jest podyktowane.

fotorobart - 2014-11-16, 17:49

SilverTM napisał/a:
I druga kwestia zawsze liczniki przekłamują natomiast wskazania kilometrów pokazują realną przebytą trasę Ciekawe czym to jest podyktowane.


wyprzedzaniem/częstą zmianą pasa ruchu....

SilverTM - 2014-11-16, 18:13

Sprawdzałem w drugim aucie komputer pokazuje prawidłową prędkość sprawdzałem z GPS natomiast licznik tak jak by specjalnie zaniżał.
Marek1603 - 2014-11-16, 19:35

SilverTM napisał/a:
Ciekawe czym to jest podyktowane.


Głównie oponami, bo ich obwód - droga jest przeliczana dalej na prędkość. Wystarczy, że średnicę będziesz miał parę mm różnicy i różnica rośnie

leo - 2014-11-17, 02:37

SilverTM napisał/a:
Rozmawiałem kiedyś z projektantem aut pracujących dla fiata i powiedział mi że najczęściej projektuje się prędkościomierze tak by auto jadąc na ostatnim biegu jechało najekonomiczniej w środkowej części prędkościomierza ( w dusterze idealny szczyt to chyba 106km/h ) pytanie jak to się ma do innych wersji silnikowych.


Dziwna ta teoria z połową licznika... Nie zgodzę się z nią, a opieram mój sprzeciw na doświadczeniach z kilkoma samochodami. Otóż "zwykłe" auta spalają najmniej na najwyższym (rzecz jasna) biegu, jadąc z prędkością ok. 80 km/h. Z Dusterem jest podobnie - najmniej jara w okolicach 75-80 km/h. Nadmieniam, że posiadam dodatkowy komputer pokładowy, pokazujący m.in. spalanie chwilowe, który potwierdził moje przypuszczenia.

SilverTM napisał/a:
I druga kwestia zawsze liczniki przekłamują natomiast wskazania kilometrów pokazują realną przebytą trasę Ciekawe czym to jest podyktowane.


Prędkościomierz zaniżający wskazania ma swoje dobre strony - daje szansę na mniejszą ilość mandatów... :mrgreen:
Podobnie jak w innych autach, w Dustku też zaniża. W zakresie do ok. 80 km/h o jakieś 5 km/h. Można to wyregulować i ustawić dokładnie - kwestia zmiany położenia wskazówki - a jest z tym trochę zabawy, żeby zrobić rzeczywiście dokładnie. Wiem, bo sam to uczyniłem, zgrywając wskazania prędkościomierza z odczytami GPS i kalibrując przy tej okazji dodatkowy komputer pokładowy (który wyświetla prędkość w postaci cyfrowej). Dopiero po kilkunastu km zabaw, z zatrzymywaniem się i ruszaniem, udało mi się właściwie (czyli dokładnie) ustawić wskazówkę prędkościomierza i obrotomierza.

rottweiler - 2014-11-17, 21:19

Widze ze wy dusterami osiągacie wyższą średnią niż ja motocyklem jadąć srednio 200-240, maks 260licznikowo na eskach
:mrgreen:

Cav - 2014-11-18, 17:46

rottweiler napisał/a:
Widze ze wy dusterami osiągacie wyższą średnią niż ja motocyklem jadąć srednio 200-240, maks 260licznikowo na eskach
:mrgreen:


No i jeszcze do tego mieszczą się w 5 litrach w benzyniaku, a w 4 w dieslu. ;-)
I pewnie jeszcze myślą, że ktoś uwierzy w takie kity.

Nie ma zmiłuj - albo średnia 40 i spalanie 4, albo średnia 80 i spalanie 8, względnie średnia 120 i spalanie 15-20 l.
W ten sposób to działa.

marszelest - 2014-11-18, 19:11

a mi pali ile che, i jak che
benzyna 8L
teraz gazu 9-10L, a w zimie to i nawet 12L

słoń - 2014-11-25, 20:15

Marek1603, nie myslales nad założeniem LPG? Śmigałem przez tydzień Dokkerem z lpg,nakulałem coś ponad 1kkm i srednie spalanie LPG wyniosło 8,4 litra. Instalacja ulżyłaby twojej kieszeni...
Marek1603 - 2014-11-25, 21:26

Nie myślałem i nie myślę.
route2000 - 2014-11-25, 23:43

Mam LPG od lipca i mam najechane ok. 9 tys.km. Jaka to ulga finansowa.... średnio pali ok. 9 l gazu, a cena to obecnie 2,54 zł.
michauek22 - 2014-11-27, 13:12

Czyli do miasta lepiej brać 1.6 LPG niż 1.5 dCi ?
cookie - 2014-11-27, 20:56

matucha napisał/a:
Cav napisał/a:


Przecież dobrze wiesz, że to niemożliwe.
On pewnie pali 6l i jedzie 160, ale nie jednocześnie.
Albo albo - dzieli się przez dwa, albo mnoży razy dwa, w zależności od potrzeb.


I co ja bym miał mieć w tym za interes? Czemu auto, które mieści się w bagażniku MCV nie może palić mniej niz MCV??
może. Mam podobne gabarytowo c1. Przy bardzo dynamicznej jeździe zima po Warszawie spala 7,3, a jak się kulam ze wszystkimi to t5,2. W trasie z gazem w podłodze najwięcej mi wyszło 6,6 ale to w dość gęstym ruchu na gierkowce i miedzy Katowicami a Wrocławiem. C1 tez wyciąga ponad 180 mimo niecałych 70Km.
Logan po mieście ale poza szczytem spala mi teraz 6,4l/100km

laisar - 2014-11-29, 00:28

michauek22 napisał/a:
Czyli do miasta lepiej brać 1.6 LPG niż 1.5 dCi ?

Brać to, czym się komuś jego zdaniem lepiej i taniej jeździ.

Dalsze dywagacje - we właściwym temacie

Chosek - 2014-11-29, 07:30

Do miasta jak najbardziej LPG ,miałem ten sam dylemat, i wziąłem LPG , średznie spalanie w mieśćie 9,5 litra lpg, instalacja BRC
wieza - 2014-11-29, 19:29

Chosek napisał/a:
Do miasta jak najbardziej LPG ,miałem ten sam dylemat, i wziąłem LPG , średznie spalanie w mieśćie 9,5 litra lpg, instalacja BRC

srednie spalanie LPG ok ale do rozruchu potrzebna jest jeszcze bezynka a o tym nikt nie pisze ;)

Józef - 2014-11-29, 19:47

Czy to możliwe: dzisiaj zatankowałem do pełna po paliwo po 4.8zł i już nie pamiętam kiedy taka cena była. Trasa Wałbrzych - Bromow ( Czechy). 88,4km oczywiście w tym powrót. Na stacji benzynowej wyzerowane liczniki.
Średnie spalanie 5,9 prędkość średnia 49,4 większej prędkości na tej trasie się nie rozwinie chyba że łamiąc przepisy. Jeszcze dodam że temperatura otoczenia była 0 stopni przy powrocie podniosła się do 1,5 plus. Przebieg auta
74450km.

48piotr - 2014-11-30, 09:53

wieza napisał/a:
srednie spalanie LPG ok ale do rozruchu potrzebna jest jeszcze bezynka a o tym nikt nie pisze ;)

Kumaci o tym wiedzą.
:mrgreen:

wieza - 2014-11-30, 10:36

48piotr napisał/a:
wieza napisał/a:
srednie spalanie LPG ok ale do rozruchu potrzebna jest jeszcze bezynka a o tym nikt nie pisze ;)

Kumaci o tym wiedzą.
:mrgreen:


ale nie podają całkowitego kosztu tylko Lpg które zaniza zużycie bo faktycznie jest większe ;)

wieza - 2014-11-30, 10:37

Józef napisał/a:
dzisiaj zatankowałem do pełna po paliwo po 4.8zł


W łodzi jest na Lukoilu już po 4,7zł :)

piotr. z - 2014-11-30, 12:26

Moja Ciapa młóci średnio 10,5 litra lpg i 0,6 litra noPb. Maksymalnie wyżłopał z 12,5 lpg w trójmiejskim bezruchu drogowym, minmalnie jakieś 7,8 lpg podczas spokojnego przejazdu przez Czechy (nie wiem ile żonka jechała bo spałem al spokojnie). Po Gdyni raczej się nie toczymy, po obwodnicy latam w okolicach 120 na godzinę, 3-4 osoby na pokładzie. Staram się szybko osiągać prędkość przelotową, obserwuję światła i dostosowuję się, żeby nie hamować do zera. Żonka podobnie ale tylko z prędkością :-) Ja mam brykę przez tydzień jak js moja zmiana na dojazd do roboty, 3 tygodnie ujeżdża go żonka. Tu statystyki: www.motostat.pl/vehicle-stats/51059/1
michauek22 - 2014-11-30, 19:20

wieza napisał/a:
Józef napisał/a:
dzisiaj zatankowałem do pełna po paliwo po 4.8zł


W łodzi jest na Lukoilu już po 4,7zł :)

A w Stanach po 2,5 zł :)

wieza - 2014-11-30, 21:50

michauek22 napisał/a:
wieza napisał/a:
Józef napisał/a:
dzisiaj zatankowałem do pełna po paliwo po 4.8zł


W łodzi jest na Lukoilu już po 4,7zł :)

A w Stanach po 2,5 zł :)


to jedz do stanów żeby zatankowac ;) troszkę mało opłacalny biznes

TD Pedro - 2014-11-30, 23:39

wieza napisał/a:
do rozruchu potrzebna jest jeszcze bezynka a o tym nikt nie pisze

- pisze, pisze... tylko ile razy o tym pisać :roll: ...
- u mnie w lecie nie przekracza 0,25 l benzyny na 100 km, w zimie niestety wzrasta do ok. 0,5 l/100 km, (jest o tym w niejednym z moich wcześniejszych postów), póki co przejechane na LPG ponad 55 kkm i ZERO problemów... instalacja Landi Renzo Omegas ze zbiornikiem 73 l którego całkowite zatankowanie to wydatek ok. 150 pln... :)
- dla pełnego zobrazowania: zużycie LPG waha się pomiędzy 9,5 a 11 l/100, (wersja 4WD)

Karenzo - 2014-12-01, 00:22

Jak się chce to można ja benzyny nie liczę nawet lepiej dla auto przejechać na PB , ale syn tankował ostatnio benzynę pod kurek w styczniu 2014 roku (bak 45-50 L ) . Wczoraj tym autem jeździłem czuć że benzyna już mocno zwietrzała bo na PB samochód ciężko odpala za 4-5 zakręceniem ale jeździ . Na liczniku już 12 tyś od ostatniego tankowania benzyny .
Można powiedzieć że jest to okupione zdrowiem bo zawsze auto jest odpalane a potem jest papierosek na zewnątrz na parkingu więc w lato od razu na LPG jeździ a w zime po 200-300 m .

A propo tematu wydaje mi się że w dusterze przy maksymalnym wciśniętym pedale gazu przy tych 160 jest dotrysk benzyny bo wtryskiwacze nie wyrabiają bo kiedyś mi tak na autostradzie 2 kreski zeszły

Marek1603 - 2014-12-01, 05:52

wieza napisał/a:
michauek22 napisał/a:
wieza napisał/a:
Józef napisał/a:
dzisiaj zatankowałem do pełna po paliwo po 4.8zł


W łodzi jest na Lukoilu już po 4,7zł :)

A w Stanach po 2,5 zł :)


to jedz do stanów żeby zatankowac ;) troszkę mało opłacalny biznes


To zależy ile (do czego), by tego zatankował. ;-) :mrgreen:

cookie - 2014-12-01, 14:01

wieza napisał/a:
Józef napisał/a:
dzisiaj zatankowałem do pełna po paliwo po 4.8zł


W łodzi jest na Lukoilu już po 4,7zł :)


https://www.cenapaliw.pl/index.php?l=7

Karenzo - 2014-12-28, 17:28

12,5 l LPG na 100 km/h
dobrze że zima przyszła będę wolniej jeździł :mrgreen:

Użytkowany na krótkie odcinki autostradowe
dziwnie to brzmi ale latałem 140 km/h obwodnicom warszawy w tą i z powrotem
a jak naradzie obwodnica ma 30 km .

pełny bak benzyn/pełna butla
4 osoby na pokładzie + trochę w bagażniku

Waldi - 2015-01-03, 21:18
Temat postu: spalanie Dacia Logan 1,4
Podliczone spalanie 7,9 l/100 km , jazda po mieście ,głownie Pb 95.
Domel2250 - 2015-02-11, 16:39

Ostatni wyjazd Warszawa-Lanckorona-Warszawa-powrót trasą krajoznawczą (nie najkrótszą). Trzy osoby+ pełny bagażnik klima przez 1/2 drogi-poza dwupasmówkami trafiły się prawdziwie zimowe warunki. około polowy to dwupasmówki i tu prędkości podróżne (GPS) 115-125km/h, reszta po krajówkach i drogach jeszcze niższej kategorii (tam już pełna zima) i prędkości podróżne w zależności od warunków 30km/h do max 70km. na miejscu kilkanaście kilometrów po krętych przewyższeniach i tu często jazda jak w lekkim terenie 1-2 bieg. Spalanie na przestrzeni 599 km wyszło mi 7,67 l/100km.
Karenzo - 2015-02-11, 17:52

możliwe to że z pedałem w podłodze i jazdą pod mocny wiatr wyszło mi 18 L /100 ?
czy dystrybutor "pomógł "
Przejechałem chyba 150 km starając się utrzymać 160 km/h na budziku a nie raz dmuchało tam bardzo że samochód tańczył po drodze

Domel2250 - 2015-02-11, 20:21

Karenzo napisał/a:
możliwe to że z pedałem w podłodze i jazdą pod mocny wiatr wyszło mi 18 L /100 ?
czy dystrybutor "pomógł "
Przejechałem chyba 150 km starając się utrzymać 160 km/h na budziku a nie raz dmuchało tam bardzo że samochód tańczył po drodze

Moim zdaniem tak, mnie raz przy 150-160 km pomiar z GPS, wyszło 16l i bez wiatru......2l na wiatr +/- błąd pomiaru spokojnie wejdzie :-) .

carolinus - 2015-02-11, 23:13

@Karenzo
- gdzieś czytałem na forum ale nie pomnę gdzie :)
Przypominam zatem
- dusterki mają współczynik CX (o ile to jest ten od aerodynamiki) prawie tak dobry jak cegła :)

Przy jeździe w trasie na maxa mają prawo spalać tyle ile im się wleje ;)


Mój loganik - CX minimalnie bo minimalnie ale jednak lepszy... od cegły :)

Dzisiejsze tankowanie:

49,78L ON przy stanie licznika 111160km

876,6km od ostatniego tankowania
-baardzo dużo weszło - zwykle nie wlewałem więcej niż 48L

Przeważnie planuję tankowanie jak mam 1 kreskę i ~150km zasięgu na komputerku, zanim podjadę na stację zwykle rezerwa wskakuje.
Tym razem zapomniałem zupełnie i rezerwa mnie zaskoczyła w trasie :)

z wyliczeń: 5,68L ON / 100km
komputerek: 5,2L/100 (45,6L, sr. prędkość:38,6km/h)

spalanie w moim 1.5 DCI 68
Jak nie jestem zmęczony.
- to jeżdżę zgodnie z przepisami i staram się stosować pewne zasady ecodrivingu.
Spalanie nigdy nie przekracza wtedy 5.0L, ze 2x udało mi się przejechać ponad 950km a dystrybutor pokazał max 42L

Jak jestem zmęczony.
-to staram się jeździć zgodnie z przepisami:
- spalanie max. 5,2L-5,4L

Ostatnio tak padam na pysk że tylko jeżdżę :) to i spalanie większe... :D
c.

Karenzo - 2015-02-12, 03:18

Na tej samej trasie z tym samym wiatrem (tego samego dnia ) miałem ok 15 litrów spalanie co uznaje za dopuszczalne bo zwykle miałem 13.5 bez wiatru a mocno dmuchało .
do tego oponki dość kanciaste i efekt jest

Co ciekawe jak jeździłem po dużych górach to miałem spalanie ok 9 L LPG
ta krótka jedynka i dwójka to duże ułatwienie przy drogach o mocnym spadku /spinaniu

Cav - 2015-02-12, 16:43

carolinus napisał/a:
@Karenzo
- gdzieś czytałem na forum ale nie pomnę gdzie :)
Przypominam zatem
- dusterki mają współczynik CX (o ile to jest ten od aerodynamiki) prawie tak dobry jak cegła :)


Wręcz fatalny - 0,42.

48piotr - 2015-02-12, 18:54

Cav napisał/a:
Wręcz fatalny - 0,42.

A CEGŁA MA LEPSZY?
Cav ogarnij się! :-x

Cav - 2015-02-12, 18:58

48piotr napisał/a:
Cav napisał/a:
Wręcz fatalny - 0,42.

A CEGŁA MA LEPSZY?
Cav ogarnij się! :-x


Dżisus - o co znowu Ci chodzi?
Czy jak coś napiszę, to zawsze musi się znaleźć ktoś, kto szuka dziury w całym?

Podałem tylko wartość liczbową, nic nie negowałem, z niczym nie polemizowałem.

Więc jeśli ktoś się musi ogarnąć to Ty, jeśli próbowałeś znaleźć w trzech cyferkach jakieś drugie dno.

Karenzo - 2015-02-12, 22:08

cegła ma dużo lepszy bo jest mniejsza :-/
leo - 2015-02-12, 22:21

Zależy, jak ją postawisz.







:mrgreen:

pluto - 2015-02-12, 22:29

Karenzo napisał/a:
cegła ma dużo lepszy bo jest mniejsza :-/


Kształt cegły (prostopadłościan) ma CX-0,82 ;-) więc z Dusterem nie jest tak źle.

Marek1603 - 2015-02-13, 06:59

Cav nie dopełniłeś forumowego zwyczaju przywitania się od 2013-10-27, 07:53, a do tego tak mniej więcej od 11.2013 pracujesz na postrzeganie twojej osoby przez innych. Potem już było tylko gorzej więc się nie dziw, że ci ludzie tak docinają na każdym kroku.
Nawet próby współczucia były przez ciebie negatywnie odbierane.

Ajgor - 2015-02-13, 07:37

Na te ''Nieprzywitanie'' się to powinien jakiś paragraf być:odsiedziałby jeden z drugim parę latek to reszta by się szybciutko witała ;-)
Domel2250 - 2015-02-13, 09:24

Cav napisał/a:
carolinus napisał/a:
@Karenzo
- gdzieś czytałem na forum ale nie pomnę gdzie :)
Przypominam zatem
- dusterki mają współczynik CX (o ile to jest ten od aerodynamiki) prawie tak dobry jak cegła :)


Wręcz fatalny - 0,42.


czy fatalny, nie wiem , ale na 100% gorszy od najbliższej konkurencji:
Sportage 0,37;
Qasqai 0,34;
ix35 0,33-choć wartości w różnych źródłach różne.

I dlatego właśnie Duster mnie się akurat podoba, bo jest grubo ciosany jak stare terenówki, ale to rzecz gustu :-) , aże przez to więcej spala zwłaszcza w trasie, no cóż dla mnie rzecz nieistotna na tyle bym się martwił-gdyby tak było, to bym brał diesla, lub LPG montował, albo wogóle kompaktowe kombi lub nawet z segmentu B bym kupił :-) .

Cav - 2015-02-14, 08:30

Domel2250 napisał/a:

I dlatego właśnie Duster mnie się akurat podoba, bo jest grubo ciosany jak stare terenówki, ale to rzecz gustu :-) , aże przez to więcej spala zwłaszcza w trasie


Coś w tym jest - mnie też się podoba właśnie taki przód.
Ale dość podobny ma LandRover Discovery 3, i współczynnik Cx prawie taki sam -0,41.

Domel2250 napisał/a:

, no cóż dla mnie rzecz nieistotna na tyle bym się martwił-gdyby tak było, to bym brał diesla.


Diesel w trasie również pali dużo za dużo.

48piotr - 2015-02-14, 08:47

Cav napisał/a:
Diesel w trasie również pali dużo za dużo.

A hulajnoga wcale. :mrgreen:

Cav - 2015-02-14, 08:49

48piotr napisał/a:
Cav napisał/a:
Diesel w trasie również pali dużo za dużo.

A hulajnoga wcale. :mrgreen:


Wystarczy szarpania nogawek, nie spodziewam się po Tobie już żadnej merytorycznej wypowiedzi, więc PLONK.

chriskb - 2015-02-14, 09:02

Cav napisał/a:
Diesel w trasie również pali dużo za dużo.


Całkowita zgoda mój poprzedni Merc 3.2 litra na A1 odcinek 90 km średnia 190 km/h spalił 11,5 l/100 km. Duster na tym samym odcinku porównywalna pogoda średnia prawie 160 km/h, 9,4 l/100 km. Inny kształt auta, było bezwietrznie. Ponad dwa razy mniejsza pojemność silnika i dwa razy mni8ejsza waga auta powinien spalić zdecydowanie mniej paliwa.

Cav - 2015-02-14, 09:03

chriskb napisał/a:
Cav napisał/a:
Diesel w trasie również pali dużo za dużo.


Całkowita zgoda mój poprzedni Merc 3.2 litra na A1 odcinek 90 km średnia 190 km/h spalił 11,5 l/100 km. Duster na tym samym odcinku porównywalna pogoda średnia prawie 160 km/h, 9,4 l/100 km. Inny kształt auta, było bezwietrznie. Ponad dwa razy mniejsza pojemność silnika i dwa razy mni8ejsza waga auta powinien spalić zdecydowanie mniej paliwa.


9,4 to mi pali przy 130 km/h.
Więc i tak się ciesz, jeśli Ty masz tak przy maksymalnej prędkości - gdyby mi tyle palił przy maksie to złego słowa bym nie powiedział.

corrado - 2015-02-14, 09:30

ciesz się :mrgreen:

Ja też się cieszę bo mi pali 6L - 6 z kawałkiem przy 130km/h

johnson - 2015-02-14, 12:13

chriskb napisał/a:


Całkowita zgoda mój poprzedni Merc 3.2 litra na A1 odcinek 90 km średnia 190 km/h spalił 11,5 l/100 km. Duster na tym samym odcinku porównywalna pogoda średnia prawie 160 km/h, 9,4 l/100 km. Inny kształt auta, było bezwietrznie. Ponad dwa razy mniejsza pojemność silnika i dwa razy mni8ejsza waga auta powinien spalić zdecydowanie mniej paliwa.

a jak mierzysz te predkosci? srednia 160 w normalnym ruchu na autostradzie jest dla Dustera nieosiagalna bo trzeba jechac non stop 200 zeby prawdziwa srednia wyszla 160-170 zwalniajac przez maruderow itp.
Chyba ze pusto, noc i przejechales kawalek 160 rowniutko, wtedy mogloby sie udac.

Cav - 2015-02-14, 13:24

johnson napisał/a:
a jak mierzysz te predkosci? srednia 160 w normalnym ruchu na autostradzie jest dla Dustera nieosiagalna bo trzeba jechac non stop 200 zeby prawdziwa srednia wyszla 160-170 zwalniajac przez maruderow itp.
Chyba ze pusto, noc i przejechales kawalek 160 rowniutko, wtedy mogloby sie udac.


Nawet gdyby tylko trzymał te 160 - to i tak to zużycie byłoby świetne, jak dla mojego silnika nieosiągalne przy takich prędkościach.
To już jest blisko Vmax, więc oceniam że i 12 l by mu nie wystarczyło.
Przy Vmax pokazywał ponad 15.

chriskb - 2015-02-14, 14:24

Na pustej autostradzie DD mój DD idzie max. 182 km/h. Pomiar na stoper i piketarz, GPS max. wskazał 188 km/h obr. 4900.
johnson - 2015-02-14, 18:33

chriskb napisał/a:
Na pustej autostradzie DD mój DD idzie max. 182 km/h. Pomiar na stoper i piketarz, GPS max. wskazał 188 km/h obr. 4900.

to dalej za malo zeby zrobic srednia 160 w normalnym ruchu autostradowym, poza tym dojscie do tych 188 czy 182 to droga przez meke

r_lukas - 2015-02-14, 22:34

hardcore 4900 obr w dieslu dci 1,5... Przecież te silniki powyżej 4 k obrotów już nie jadą, szacun za wytrwałość... W Bravolocie 1,6 mjtd przy 3,7 k obrotów jest już ponad 200 km/h licznikowe, 4,9 k obr to chyba nawet na jałowym nie wykręciłem :shock:
chriskb - 2015-02-15, 05:53

Mój 1.5 dCi odcina przy 5 tyś obrotów
sobol1976 - 2015-05-04, 10:12

Moje podsumowanie z trasy Poznań - Mikulov - Znojmo - Poznań, 1200 km.
Średnie spalanie z komputera na koniec: 5,8 l/100. W połowie drogi było 6,4 l/100.
W drodze "do" chwilami 130-140 km/h na obwodnicy Wrocławia i to mi podniosło średnią. :) W drodze powrotnej nie przekraczałem 110 km/h na ekspresówce i obwodnicy Wrocławia.
Generalnie przejazd przez góry, drogi lokalne i krajowe - w miarę stała prędkość: 70-90 km/h.
Spalanie przy takiej prędkości bardzo miłe: 4-4,6 l/100 Ale spalanie chwilowe przy przyspieszaniu do 120-130 km/h, a także na podjazdach na serpentynach trochę straszy: nawet 19 l/100. Zjazdy z przełęczy za to 0,0 l/100 na 4 i 5 biegu. Więc się zazwyczaj wyrównuje.
W planach wakacyjnych trasa autostradą przez Niemcy i Austrię - zastanawiam się jaką przyjąć prędkość optymalną żeby nie drenować portfela i w miarę szybko przejechać. Samochód właśnie przekroczył 5000 km. Może jeszcze się docierał.

piku - 2015-06-03, 07:58

W ciągu ostatnich 7 mscy i 12,425 km moje auto spaliło średnio ok. 7 l/100 km, co kosztowało ok 32 zł/100 km.
keretey - 2015-06-03, 09:47

sobol1976 napisał/a:
W planach wakacyjnych trasa autostradą przez Niemcy i Austrię - zastanawiam się jaką przyjąć prędkość optymalną żeby nie drenować portfela i w miarę szybko przejechać. Samochód właśnie przekroczył 5000 km. Może jeszcze się docierał.


Hmm, popatrz na to z drugiej strony - czy jazda 110 po autostradzie jest tańsza niż 140 jeśli:
- spędzisz x godzin / minut więcej
- będziesz miał extra nocleg.

Zwykle jeżdżę 110-120, ale jak miałem 700 km powrót przez Niemcy to jechałem 140-170 (nie, nie stepwayem ;-) ), żeby zrobić trasę z kulturalnymi postojami w jeden dzień.

GORDINI - 2015-06-03, 19:13

sobol1976 napisał/a:
Średnie spalanie z komputera na koniec: 5,8 l/100. W połowie drogi było 6,4 l/100.

Nie patrz na komputer tylko weź średnią z tankowania (oczywiście zawsze do pełna).

sereq - 2015-06-03, 20:41

GORDINI napisał/a:
sobol1976 napisał/a:
Średnie spalanie z komputera na koniec: 5,8 l/100. W połowie drogi było 6,4 l/100.

Nie patrz na komputer tylko weź średnią z tankowania (oczywiście zawsze do pełna).


Tak, komputer trochę zaniża.
Mój link z dokładnymi statystykami tankowań takiej samej wersji Sandero (większość tankowań do pełna, więc statystyki wiarygodnie :mrgreen: )

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/61054

krakry1 - 2015-06-03, 20:58

Zakupiłem i zastosowałem Ceramizator ten: http://ceramizator.pl/ind...oduct&id_lang=1 . Wcześniej widziałem test owego cuda w TVN Turbo. Zgodnie testem i opisem producenta nie tylko miał zabezpieczać silnik: przed szybszym zużyciem, przed zatarciem w przypadku "zgubienia" oleju ale i obniżać spalanie. Mogę z cała odpowiedzialnością potwierdzić po przejechaniu ok. 1500 km (pełne wykształcenie warstwy ceramicznej) Ceramizator rzeczywiście działa: spalanie paliwa spadło o około: 0,3-04 litra/100km. Teraz pojawiają mi się wyniki rzędu 4,7-4,8 l/100km - wcześniej nigdy takiego wyniku nie osiągnąłem (najniżej bywało 5,1-5,2 l/100km). Poza tym silnik pracuje równiej i chyba trochę ciszej. Polecam - moim zdaniem naprawdę warto.
leo - 2015-06-03, 22:24

Krakry - oczywiście wziąłeś pod uwagę, że środek ten "wykształcił warstwę ceramiczną" również w filtrze olejowym... czy pominąłeś ten fakt, decydując się wlać toto do silnika?
krakry1 - 2015-06-04, 14:11

@leo - raczej w filtrze oleju niczego nie "wykształcił" - warstwa ceramiczna tworzy się tylko na powierzchniach, gdzie panuje odpowiednio wysoka temperatura (niezbędna do procesu ceramizacji), a takowa temperatura jest jedynie na powierzchni cylindrów i pierścieni tłoków i tu następuje ceramizacja.
leo - 2015-06-04, 15:42

Hmm... Firma sprzedaje te specyfiki do różnych układów: silniki benzynowe, diesla, dwusuwy, motocyklowe, skrzynie biegów, mosty... Dla mnie to trochę niejasna sprawa, chwalona na potrzeby danej chwili. Sam piszesz: "Zgodnie testem i opisem producenta nie tylko miał zabezpieczać silnik: przed szybszym zużyciem, przed zatarciem w przypadku "zgubienia" oleju ale i obniżać spalanie." Jeżeli więc preparat wpływa jedynie na gładź cylindrów i same pierścienie, to jak ma zabezpieczyć cały układ korbowy przed zatarciem, gdyby olej nagle wyleciał? Jakoś niekonsekwentne to zachwalanie.
Pamiętam (sprzed wielu lat) filmik o Ceramizerze w poldku. Widziałeś?
http://www.ceramizer.pl/
W ogóle oleju nie trzeba... :mrgreen: Specyfik zabezpieczył WSZYSTKO. Ciekawe, że na filmie aplikują go co chwilę (oszczędność jak cholera).
Piękna sprawa... ale jakoś po latach kariery nie zrobiło.

Wiem, są dwie szkoły: jedna wychwalająca pod niebiosa takie preparaty, a druga - stara - zabraniająca stosowania ich, zalecająca eksploatację wg wskazań konstruktorów.
Ja skłaniam się ku tej drugiej. Zaryzykowałbym dolanie takiego "cuda" do silnika na wykończeniu, który nadawałby się już tylko do kapitalnego remontu lub złomowania, ale nigdy do dobrej, sprawnej jednostki, która nie sprawia kłopotów. No, ale każdy ma wolny wybór - w końcu to Twoje auto. Ja bym się nie odważył.

krakry1 - 2015-06-04, 17:50

@leo - info ze strony producenta
1. Gdzie i kiedy następuje ceramizacja - więc jeszcze panewki korbowodów i korbowód o czym nie napisałem powyżej:
Aby ceramizacja mogła zajść - potrzebne są cztery komponenty: (cząsteczki preparatu, metalu, olej i wysoka temperatura). Po odpowiednim zaaplikowaniu Ceramizatora - zachodzi proces dyfuzji, wówczas cząsteczki preparatu łączą się z cząsteczkami metalu i to właśnie tworzy warstwę ceramiczno - metalową.
Powłoki zmniejszające tarcie - wszędzie tam gdzie występuje tarcie w ruchu obrotowym i posuwisto-zwrotnym

Oczywiście każdy robi jak zechce - ja uważam że to naprawdę działa, tak jak piszą.

P.S.
Do skrzyni biegów i do silników są różne preparaty.

Lukas87 - 2015-06-04, 21:07

:arrow: www.youtube.com/watch?v=cds_DIrqCeU
leo - 2015-06-05, 00:13

https://www.youtube.com/watch?v=k5SBxsC9KNk

Skoro okazuje się, że Ceramizator zabezpiecza jeszcze panewki, to czy trzeba je jakoś specjalnie nagrzewać? Bo przecież do ceramizacji wymagana jest wysoka temperatura.
Rozumiem, że do skrzyń są inne preparaty. Czyli tam temperatura nie jest potrzebna, a specyfik i tak będzie "wiedział", gdzie ma osiąść? ;-)

pckiller - 2015-06-05, 20:30

8,7 średnie na lpg
8,7*1,78=15,5 zł na 100km

corrado - 2015-07-20, 22:52
Temat postu: Spalanie paliwa - Dacia Duster
1.5 dci 86KM 4x2
ostatnie spalanie - Warszawa - dom / praca ( mokotów ) + troche trasy okolice Zegrze itp.

Tolkien - 2015-07-21, 12:30

Duster 4x4 2014 rok
- 4x4 --> ile wlejesz tyle wypije :D ponad 20l/100km to norma w moim wykonaniu
- 4x2 --> tryb mieszany 8,0l/100km
- 4x2 --> tryb miejski 9-10l/100km
- 4x2 --> trasa, najniższe spalanie jakie zrobiłem 4,0l/100km na zderzaku tira normalnie 7l/100km

fotorobart - 2015-07-21, 12:52

Tolkien napisał/a:
Duster 4x4 2014 rok
- 4x4 --> ile wlejesz tyle wypije :D ponad 20l/100km to norma w moim wykonaniu
- 4x2 --> tryb mieszany 8,0l/100km
- 4x2 --> tryb miejski 9-10l/100km
- 4x2 --> trasa, najniższe spalanie jakie zrobiłem 4,0l/100km na zderzaku tira normalnie 7l/100km

to 20L to w terenie?
to sporo u mnie :
V max 170km/h i szybciej już nie chciał :-( komputer pokazywał chwilowe spalanie na poziomie 14L
przy 140km/h pobierał 9,5-10L
jeśli jadę 120/8l
przy 70/5,5l
miasto 8l
wszystko w opcji "óski"

Karenzo - 2015-07-21, 13:16

chwilowe z rzeczywistym to dwa odrębne wyniki
do tej prędkości też musiałeś się rozpędzić

fotorobart - 2015-07-21, 13:20

chwilowe, przez 5 minut jazdy ze stała prędkością :)
edit. jedynie "miasto" wyliczone jest na podstawie tankowania

Karenzo - 2015-07-21, 13:31

na wynik całkowity zbiegają się różne elementy
podmuchy powierza , górki , wyprzedzanie .
Na chwilowym to mam 10-11 a przy dystrybutorze 13-14

Visena - 2015-07-21, 18:49

Duster Duster 2x4 :-) 1,6 105 wersja goła.
Baba za kierownicą ;-)
Odebrany z salonu w maju br.
Na dotarciu ;-) byłam w trasie (400 km x 2), bez przekraczania 3,5 tys obrotów... 6,5l/100km...serio :mrgreen:
Już powyżej pierwszego tysiąca km na liczniku:
- miasto ze zwracaniem uwagi na pojawiający się znacznik sugestii zmiany biegu (emisja spalin) 9,5l
- miasto z włączonym tybem eco i j.w. Zwracaniem uwagi na emisję spalin - 10,5 (to jakaś pomyłka wogóle)
- miasto "jak czuję" :lol: czyli jak trzeba to do dechy a jak nie trzeba to "wożąc miss Daisy" ;-) dało o dziwo 8,6l/100km

I więcej się nie dowiem bo założyłam gaz :-> i teraz testuję kolejne spalanie ;) ale o połowę taniej :mrgreen:

Ajgor - 2015-07-21, 19:02

Test z komputera pokrywał się z wynikami z stacji benzynowych ?
Visena - 2015-07-21, 19:17

Ajgor napisał/a:
Test z komputera pokrywał się z wynikami z stacji benzynowych ?


To jest pytanie do mnie ?
Ja nie mam komputera :mrgreen:
Tzn mam ! W głowie ;-)
Tankuję pod korek, kasuję licznik "dzienny" i jeżdżę. A potem przeliczam...

Ajgor - 2015-07-21, 19:25

Czyli realne spalanie, myślałem że jak napisałaś :
Visena napisał/a:
więcej się nie dowiem bo założyłam gaz

Że masz komputer, i po zagazowaniu wyniki z komputera wariują.

adam_75 - 2015-07-21, 19:36

W moim przypadku jazda po miescie - 11 l. LPG/100.
Trasę sprawdzę za 10 dni. :mrgreen:

DD - 2015-07-21, 20:01

Visena napisał/a:
Duster Duster 2x4 :-) 1,6 105 wersja goła.
Baba za kierownicą ;-)
Odebrany z salonu w maju br.
Na dotarciu ;-) byłam w trasie (400 km x 2), bez przekraczania 3,5 tys obrotów... 6,5l/100km...serio :mrgreen:
Już powyżej pierwszego tysiąca km na liczniku:
- miasto ze zwracaniem uwagi na pojawiający się znacznik sugestii zmiany biegu (emisja spalin) 9,5l
- miasto z włączonym tybem eco i j.w. Zwracaniem uwagi na emisję spalin - 10,5 (to jakaś pomyłka wogóle)
- miasto "jak czuję" :lol: czyli jak trzeba to do dechy a jak nie trzeba to "wożąc miss Daisy" ;-) dało o dziwo 8,6l/100km
A mnie to wcale nie dziwi, przewidziałem, że tak właśnie powinno być, że zmieniając biegi "w góre" jak sugeruje wskaźnik, czyli przy ok. 2000rpm, to musi spowodować sporo wyższe zużycie paliwa niż tak, jak sami czujemy, zależnie od chwilowych potrzeb, nastroju ;-) i warunków na drodze (np. przy 2500-3000, a nawet 3500rpm przy nieco bardziej dynamicznej jeździe, nie zapominając o reżimie docierania). IMO to jest chore, żeby w 16-stozaworowym silnku, który ma maks. moment obrotowy przy aż 3750rpm, zmieniać biegi w górę przy ok. 2000rpm (mam na mysli normalną jazdę, a nie jakąś superhiperkapeluszniczą ;-) ). Tak na marginesie, wskaźnik źle sugeruje równiez zmianę biegów "w dół", bo przy takich obrotach, że silnik już się zaczyna dławić.

Dzieki wielkie za tego Twojego posta :-D , bo potwierdził mi on, że słusznie robiłem ignorując sugestie wskaźnika zmiany biegów (nie wspominając już o trybie ECO, bo to już wielokrotnie na forach Dacii pisano, że jest do bani).

Visena - 2015-07-21, 21:23

DD napisał/a:


Dzieki wielkie za tego Twojego posta :-D , bo potwierdził mi on, że słusznie robiłem ignorując sugestie wskaźnika zmiany biegów (nie wspominając już o trybie ECO, bo to już wielokrotnie na forach Dacii pisano, że jest do bani).


No cóż ;) jako żem kobieta to się nie będę chwalić cyferkami z pesela ;) ale ja jestem pokolenie które uczono :lol: że silniki benzynowe LUBIĄ wysokie obroty ;-) czyli te 3500 właśnie.
I choć raczej jeżdżę dosyć delikatnie, bez zrywów i ostrych hamowań bo wożę wszędzie ze sobą psa - to poprostu tak "czuję" mojego Dusterka i takie mam wrażenie (nie bedąc mechanikiem) że tak mu jest ok ;-)
A spalanie to potwierdziło :mrgreen:
Zdecydowanie temu zielonemu wskaźniczkowi z gałką biegów już podziękujemy ;-)

Cav - 2015-07-21, 21:30

Visena napisał/a:
DD napisał/a:


Dzieki wielkie za tego Twojego posta :-D , bo potwierdził mi on, że słusznie robiłem ignorując sugestie wskaźnika zmiany biegów (nie wspominając już o trybie ECO, bo to już wielokrotnie na forach Dacii pisano, że jest do bani).


No cóż ;) jako żem kobieta to się nie będę chwalić cyferkami z pesela ;) ale ja jestem pokolenie które uczono :lol: że silniki benzynowe LUBIĄ wysokie obroty ;-) czyli te 3500 właśnie.


3500 dla benzyniaka, to co najwyżej średnie obroty, a nie wysokie.

DD - 2015-07-21, 22:10

Cav napisał/a:
3500 dla benzyniaka, to co najwyżej średnie obroty, a nie wysokie.
To prawda (do maks. jeszcze daleko), ale w moim poście, gdzie pierwotnie pojawiło sie owo 3500rpm, wspomniałem też o docieraniu. Po dotarciu, chcąć gwałtownie przyspieszać, należy zmieniać przy wyższych obrotach. Z pewnością nie da się osiągnąć katalogowych 11,8s do setki (ani nawet znacznie zblizyć się do tego czasu) zmieniając biegi przy 3500rpm. Natomiast do w miare spokojnej jazdy zmiana biegów przy 3000-3500rpm przeważnie wystarczy... ale te sugerowanie przez wskaźnik ok. 2000rpm przy tym silniku to IMO kpina :mrgreen: (to nie jakaś ośmiozaworówka, która może mieć maks. monemt obr. już przy np. 2,5krpm, ani uturbiony silnik). I właśnie przy tych sugerowanych ok. 2000rpm owe 3500rpm mogą jawić się jako wysokie obroty ;-) .
Karenzo - 2015-07-21, 22:10

po procesie docieranie można jeździć na stałych obrotach do 4,5 tyś
przy wyprzedzaniu nawet do 5,5

Tylko zaznaczam że po docieraniu , nikt tych silników na taśmie nie dociera więc pierwsze 2-3 tyś km , maks obr to 3 tyś , lepiej już przy 2,5 zmieniać
i obowiązkowo po tych 2-3 tyś KM zmiana oleju/filtra oleju

Silnik kończy całkowicie się docierać po 10 tyś , wtedy zyskuje pełnie mocy i można go katować

Dar1962 - 2015-07-22, 16:14

Visena napisał/a:

że silniki benzynowe LUBIĄ wysokie obroty ;-) czyli te 3500 właśnie.

moim prywatnym i całkowicie subiektywnym zdaniem przy silniku benzynowym Dustera (niezależnie od rodzaju skrzyni i napędu) do zmiany biegu na wyższy całkowicie wystarczy zakres 2500-3000 obr/min - nie muli jednostki napędowej (ma dobry dół)i nie powoduje wcale tarasowania drogi innym, a normalną, płynną jazdę - tak mi wychodzi z obserwacji tego motoru (zaznaczam,że nie mam żadnych głupich podpowiadaczy)

fotorobart - 2015-07-22, 16:23

wysokie obroty "lubią" głownie silniki bez turbiny ;)
route2000 - 2015-07-23, 08:35

Ja już po 70 km/h wrzucam na V bieg i ciągnie dalej przy 2000 obr/min
Lukas87 - 2015-07-26, 20:36

Spalanie sandero 1.5dci 85KM 100% trasa Katowice-Leszno 600km A4,A8 i krajową 5. Jazda przepisowa, na autostradzie nie przekraczałem 130km/h a ekspresówka cały czas 110-120km/h spalanie z komputera wyszło 4.8L/100km
sobol1976 - 2015-07-27, 08:49

Krótkie podsumowanie wyjazdu wakacyjnego:
Trasa w sumie 4660 km, w tym 2300 autostradami z prędkością ok. 120 czasami 130 km/h, pozostała trasa mieszana: góry, wąskie drogi, miasto - teren dość wymagający + trochę wakacyjnych korków. Klimatyzacja włączona prawie cały czas. Spalanie średnie: 6,63 l/100km. Przy czym komputer pokazywał 6,2 l/100km. Klimatyzacja nie wpływała znacząco na zamulenie silnika w trakcie pokonywania podjazdów i serpentyn górskich, w każdym razie mniej to jest odczuwalne niż było w poprzednim samochodzie. Myślę, że bez klimy zamknąłbym się w 6 litrach.

wieza - 2015-07-27, 14:34

650 km srednie spalanie 5,12l z klimą 2 os + 250kg bagażu
kakus - 2015-07-27, 19:34

2 razy po 260 km ....pogórze karpackie ( Wieliczka - Łomnica Tatrzańska ) prędkości ciut ponad znakowymi .... 5,8 l/100 ..... wg. komputera ( 2 osoby + klima 70 % ) .... bez eco :-/ ........ ps. klima jednak przymula silnik :-| ..... tttm
Domel2250 - 2015-08-04, 14:45

Wyjazd W-wa-Kluki (okolice Słowińskiego Parku Narodowego)-na miejscu zwiedzanie okolic
Parku (ponad 430 KM), przejazd na Mazury i na miejscu objazd jeziorek :-) i powrót do W-wy, łącznie ponad 1600 km. Trzy osoby często klima, bagażnik zapakowany na full (poza zwiedzaniem okolic i nad Bałtykiem i na Mazurach ;-) ). Spalanie:Z Warszawy nad morze A2>A1, prędkości...nie będę się przyznawał, ale kilka razy na GPS oscylowało w okolicach V-max, a rzadko kiedy poniżej przepisowych 140km/h.... :oops: Spalanie równiótkie 11 l (się nie opłaca nie starczyło mi jednego zbiornika na dojazd na miejsce.... :shock: , kolejny zbiornik to już spokojniótka jazda po wybrzeżu (fatalne drogi-ostatni raz na Bałtykiem byłem 9 lat temu i czas się chyba dla tamtejszych drogowców zatrzymał :-( ) Jazda nad morzem to głównie 50-60km/h na 4tym biegu lub 70-80 na 5tym, do tego spokojny bez napinania się przejazd na Mazury. Wynik chyba dla mnie rekordowy 6,29 l/100km. Powrót do domu już normalnie prędkości od 90 do 125km/h i tu spalanie 7,3 l. W sumie jakby to przeliczyć razem to wyjdzie średnia dla modelu, czyli około 8l/100km :-) .

PS: teraz jestem pewien, że przy odrobinie samozaparcia i skupieniu się n eco jeździe tym autem da się zrobić spalanie poza miastem 5,xx. :-)

piku - 2015-08-04, 16:57

Podczas wyjazdu w Bieszczady - łącznie 660 km - średnie spalanie, liczone z tankowania, wyszło 5,6 l/100 (jazda spokojna, często bardzo spokojna, trochę gór i szutrówek pokonywanych spokojniutko). Komputer pokazywał od czasu do czasu, ze da się na baku przejechać ponad 1 tys. km.
seba899 - 2015-08-09, 15:34

Jazda po mieście/same miasto, odcinki do 4 kilometrów nie przekracza 5 litrów. Za miastem około 4 litrów ale można spokojnie zejść do 3.5 litra przy prędkości jazdy do 90 km/h. Na baku można zrobić 1300 kilometrów do zapalenia wskaźnika rezerwy.
krakry1 - 2015-08-09, 18:26

Trasa: Dom - Chorwacja (Podgora) - Dom
Dystans: 2880 km
Klima: 100% czasu
Średnia prędkość z całej trasy: 92,6 km/h (autostrady 130-140 km/h)
Średnie spalanie: 5,7 l/100km

Jest super zważywszy na średnie spalanie i prędkości autostradowe. Można dodać, że zanim wjechałem na autostrady (trasa: Polska + Słowacja + Węgry do Miszkolca = ok. 420 km) to średnie spalanie miałem na poziomie 4,8 l/100km.

corrado - 2015-08-10, 06:55

rozumiem , ze kazdy sie chwali i przytacza najlepsze najnizsze spalanie , bo o gorszych by nie pisal :-)
wiec moze napiszcie ile spala w codzinnej jezdzie / na codzien / najczesciej 8-)

BoloSr - 2015-08-10, 07:06

corrado napisał/a:
rozumiem , ze kazdy sie chwali i przytacza najlepsze najnizsze spalanie , bo o gorszych by nie pisal :-)
wiec moze napiszcie ile spala w codzinnej jezdzie / na codzien / najczesciej 8-)


Mowisz masz :)

Marek1603 - 2015-08-10, 07:52

Ja też podaję w temacie lodgy spalanie "codzienne" jak i to kiedy mi się spieszy. Np. przejazdy na działkę jak i ostatni post na wczasy.
krakry1 - 2015-08-10, 12:45

corrado napisał/a:
rozumiem , ze kazdy sie chwali i przytacza najlepsze najnizsze spalanie , bo o gorszych by nie pisal :-)
wiec moze napiszcie ile spala w codzinnej jezdzie / na codzien / najczesciej 8-)
Nie ma sprawy:
jazda codzienna: do pracy (ok.40% teren zabudowany)
a) zimą 5,2-5,3 l/100 km (cała ostatnia zima ok. 2,2 kkm)
b) latem 4,8-4,9 l/100 km (wiosna i lato - ok. 2 kkm)

corrado - 2015-08-10, 17:27

ok

no to moje spalanko teraz z okresu wakacyjnego odkad skasowalem : 5.2-5.3L/100km
czy to miasto czy trasa , ale nie jezdze jakos szybko poza trasa 120- max 140km/h

malygabrys - 2015-08-10, 18:38

Ostatnia trasa Jastrowie - Trójmiasto - Jastrowie drogi zwykłe krajowe i wojewódzkie, trochę po Gdańsku
48 litrów LPG - 513 km - śr. 9,35 l /100 km
predkości - 50-140km/h (czas przejazdu 200 km w niedzielę o 19,30 start z Gdańska o k....a jakie korki - 2 godz. 40 min - śr. 76 km/h)
średni koszt 100 km - 17,76,- :-D
A zapomniałem dopisać - że to w MCV a ładunku było na aucie ze 300 kg (2 osoby, okno dachowe, kupa sprzętu i materiałów do wymiany okna dachowego na większe ze zrobieniem nowej obudowy z gk) - mioł co targać

adam_75 - 2015-08-10, 19:49

Moje spostrzeżenia z trasy: ok.10l LPG/100km,trzy osoby dorosłe+siedmio letni synek+dwie torby bagażu(ok.60 kg)klima non stop,prędkość 40-130,wiem że bez szału ale na liczniku przy starcie było 1500 więc ledwo dotarty.
corrado - 2015-08-17, 13:49

480km x 2 = 960 km (minimum bo tez trochę jazdy do jantara itp. < - > W-wa -> Krynica Morska po A1 i kawałek A2 )
spalanie : 250pln tankowanie po 4.65pln/L = 53,7L

53,7L/960 km = 0,05593L/km

0,05593L/km -> 5,593L/100km :)

jazda 120->140km , czasem 150 :)

na komputerku spalanie 5.6 - 5.7 jak wjechałem do W-wy :) czyli komputerek więcej pokazal niż w rzeczywistości ; Przypomnę, ze 1h był korek w Malborku w drodze powrotnej tylko 1-ka i hamulec

dul. - 2015-08-17, 14:49

Jako, że mam samochód dosyć krótko to wyniki mogą być niedokładne. Mam 1700km przebiegu i na codzień po mieście bez klimatyzacji mam wynik w granicach 7,2- 7,5. Z klima około 8-9. Choc byly momenty gdy w miescie wyswietlalo mi nawet 5,2. Jak jechałem w trasę to najniższy wynik oscylował ok. 4,8. Po kilku tysiącach km średnie spalanie zazwyczaj spada, zwłaszcza w silnikach Renault, mimo tego dane, które podałem aż tak tragiczne nie są. :-P
malygabrys - 2015-08-17, 15:26

W weekend wypad do Gdańska w dwie osoby + trochę bagażu.
Przejechane ok. 600 km z tego jedno tankowanie 43 litry LPG - przejechane 445 km - średnie 9,66 l/hkm
Z tego po mieście ok 100 km ostro - a nawet bardzo ostro, wyjazd do Krynicy i Piasków przez Sobieszewo i prom Świbno - wieczny korek, powrót w Krynicy korek ok 1 godziny, przez Nowy Dwór ok 120 km.
Powrót przez S6 i A1 i DK22 - z 5 km korka na S6, a później już w miarę płynnie ale raczej szybko.
Cena gazu 1,90,- - cena za 100 km 18,50,- :-D :-D :-D

Cav - 2015-08-17, 16:07

malygabrys napisał/a:
W weekend wypad do Gdańska w dwie osoby + trochę bagażu.
Przejechane ok. 600 km z tego jedno tankowanie 43 litry LPG - przejechane 445 km - średnie 9,66 l/hkm
Z tego po mieście ok 100 km ostro - a nawet bardzo ostro, wyjazd do Krynicy i Piasków przez Sobieszewo i prom Świbno - wieczny korek, powrót w Krynicy korek ok 1 godziny, przez Nowy Dwór ok 120 km.
Powrót przez S6 i A1 i DK22 - z 5 km korka na S6, a później już w miarę płynnie ale raczej szybko.
Cena gazu 1,90,- - cena za 100 km 18,50,- :-D :-D :-D


Gdzie i o której miałeś ten korek w Krynicy?
Bo co prawda w niedzielę wyjeżdżałem z Kąteów (nigdzie indziej nie znaleźliśmy mety), ale w Krynicy byłem w ten weekend codziennie i (poza jednym palantem prowadzącymi konwój z V-max = 40 km/h przez całą Mierzeję) takiego korka nie widziałem.

malygabrys - 2015-08-17, 16:33

Bo nie z tej strony Krynicy byłeś.

Wlot od Piasków od ok. 17 - 17.30 - korek do krzyżówki w "centrum" - po godzinie podjeżdżania postawiłem auto 300m przed PKS i poszedłem na kawę i lody. Po ok 2,5 godzinie koniec korka jeszcze był przy latarni - odstałem więc swoje półgodziny i wio.

Cav - 2015-08-17, 16:43

malygabrys napisał/a:
Bo nie z tej strony Krynicy byłeś.



Z tej strony też byłem, jeździłem do Piasków parę razy.


malygabrys napisał/a:


Wlot od Piasków od ok. 17 - 17.30 - korek do krzyżówki w "centrum" - po godzinie podjeżdżania postawiłem auto 300m przed PKS i poszedłem na kawę i lody. Po ok 2,5 godzinie koniec korka jeszcze był przy latarni - odstałem więc swoje półgodziny i wio.


No tak, stara zasada, że w długie weekendy nie można planować zbyt późnego wyjazdu.
A już zwłaszcza z mierzeji wszelkiej maści.
Ja ruszyłem rano, od Nowego Dworu już było pustawo.

malygabrys - 2015-08-17, 16:56

i tak miałem wypić kawę i lodziki w Krynicy - tylko spacer był dłuższy - a kolacja we dwoje na Długim Targu w Gdańsku po 22.00 - tak lubię.
Lukas87 - 2015-08-30, 21:02

Jako że niedawno zmieniłem filtr paliwa po około 40tyś/km odczułem zauważalny spadek zużycia paliwa, dziś sobie jechałem na prostej/płaskiej drodze prędkość 75-80km/h praktycznie z jednostajną prędkością przez 5km to co zobaczyłem bardzo mnie zdziwiło spalanie z komputera pokazywało 2L/100 z 5km dalej już straciłem cierpliwość :mrgreen:
piotr. z - 2015-09-03, 21:52

corrado napisał/a:
rozumiem , ze kazdy sie chwali i przytacza najlepsze najnizsze spalanie , bo o gorszych by nie pisal :-)
wiec moze napiszcie ile spala w codzinnej jezdzie / na codzien / najczesciej 8-)


A i moje spalanie do wglądu.
To jest wszystko alles zusamen do kupy: jazdy miejskie, pozamiejskie, autostrady, kraj, "zagramanica", ceny nasze i nie nasze. Ciężko to rozróżnić bo nie jeżdżę np. po mieście a przed jazdą pozamiejską tankuję. Szacuję, że miejskiej jazdy jest w moim przebiegu ze 30%. Dochodzą tu też "zabawy" serwisu i praca silnika na postoju. Brakuje danych za jakieś dwa miesiące bo mi się karta pamięci w telefonie "zejsrała" i foty z przebiegami poooooszłyyyy!.. Wychodzi na to, że na benzynie powinien średnio spalać w okolicach 8 litrów z groszem. Jak na takie Cx i silnik starej konstrukcji to wynik spoko.

Aktualizacja 04.09.2015: po dokładniejszym przeliczeniu wychodzi, że stosunek miasto: za miastem to ok. 45:55.

piku - 2015-09-03, 22:04

corrado napisał/a:
moze napiszcie ile spala w codzinnej jezdzie / na codzien / najczesciej 8-)


Pisałem już: ok. 6,8 l/100 na codziennych dojazdach do pracy (w większości - połowa, a nawet do 2/3 dystansu - poza miastem). Zbieram dane - paragony z tankowań - od początku eksploatacji auta, czyli już z 53 tys. km. Można więc uznać te dane za miarodajne. A jeśli nie jest to rzeczywiste spalanie, to przynajmniej za taką ilość paliwa musiałem zapłacić ;-)

Cav - 2015-09-04, 15:51

piku napisał/a:
corrado napisał/a:
moze napiszcie ile spala w codzinnej jezdzie / na codzien / najczesciej 8-)


Pisałem już: ok. 6,8 l/100 na codziennych dojazdach do pracy (w większości - połowa, a nawet do 2/3 dystansu - poza miastem). Zbieram dane - paragony z tankowań - od początku eksploatacji auta, czyli już z 53 tys. km. Można więc uznać te dane za miarodajne.


Nie można.
Faktycznie (czyli u mnie) jest o litr więcej.

Ajgor - 2015-09-04, 17:54

Cav napisał/a:
piku napisał/a:
corrado napisał/a:
moze napiszcie ile spala w codzinnej jezdzie / na codzien / najczesciej 8-)


Pisałem już: ok. 6,8 l/100 na codziennych dojazdach do pracy (w większości - połowa, a nawet do 2/3 dystansu - poza miastem). Zbieram dane - paragony z tankowań - od początku eksploatacji auta, czyli już z 53 tys. km. Można więc uznać te dane za miarodajne.


Nie można.
Faktycznie (czyli u mnie) jest o litr więcej.


Jak najbardziej jest miarodajne, tylko do spalania auta Kolegi Piku

corrado - 2015-09-04, 18:07

...zapominacie ze mozna stac w korkach i wtedy tez spala auto przeciez paliwo a przebyta droga =0 .
Jazda po trasie vs w korkach nie jest w sobie rowna pod wzgledem spalania.
... no i wazne jak sie jezdzi - czy ciagle " but i hamulec " czy raczej lekko z gazem sie obchodzi

piku - 2015-09-04, 18:38

Cav napisał/a:
piku napisał/a:
Można więc uznać te dane za miarodajne.

Nie można. Faktycznie (czyli u mnie) jest o litr więcej.


Cav,
Ty masz inny egzemplarz, jeździsz inaczej i w innych warunkach, więc masz inny wynik spalania. Dyskutowaliśmy już o tym i podawałem przykład jednego auta (Audi A1, 1,6 diesel 90 KM) z automatem, które zupełnie inaczej paliło, jeśli jeździło się w trybie normalnym, a zupełnie inaczej, jeśli jeździło się w trybie sport. Producent zaakceptował oba te sposoby/style jazdy jako uprawnione i dozwolone.
Jeśli masz wszystkie paragony za paliwo i notujesz na nich przebiegi (ja tak robię: notuję na paragonach: przebieg całkowity, przebieg od jednego do drugiego tankowania, wskazania komputera pokładowego), to masz miarodajną informację, ile zużywasz na 100 km, a przynajmniej - za ile zapłaciłeś (niestety, wyniki kontroli NIK na stacjach paliw wskazują, że raczej możemy mówić "za ile płacisz" niż "ile tankujesz").

DIYowiec - 2015-09-04, 18:44

piku napisał/a:
Jeśli masz wszystkie paragony za paliwo i notujesz na nich przebiegi (ja tak robię: notuję na paragonach: przebieg całkowity, przebieg od jednego do drugiego tankowania, wskazania komputera pokładowego), to masz miarodajną informację, ile zużywasz na 100 km, a przynajmniej - za ile zapłaciłeś
Ty naprawdę musisz nie mieć co robić ;)
Porównywanie spalanie ma sens, ale ograniczony. Wystarczy zapytać czym dla kogo jest jazda w mieście - dla jednego to godzina stania w korku, dla drugiego przejazd podmiejski bez jednego skrzyżowania z sygnalizacją i wbitą 5 przy 70km/h.

Jakby ktoś był ciekaw - moje MPI ostatnio w mieście zrobiło 10.9 średnio na pełnym baku.
Ale teraz, jako że po wakacjach, znów wróci w okolice 11.1.

piku - 2015-09-04, 18:52

DIYowiec napisał/a:
Porównywanie spalanie ma sens, ale ograniczony..

Robię to głównie z ciekawości - nie zajmuje wiele czasu: odbieram na stacji paragon, wpisuję dane, co zajmuje pół minuty, a potem od czasu do czasu (w Dusterze co 12 tys. km) podsumowuję. Przyzwyczaiłem się. Kiedyś dzięki temu porównywaniu odkryłem usterkę w aucie.

imielinek - 2015-09-04, 19:35

a nie prościej zarejestrować się na motonotes albo motostats i po każdym tankowaniu wpklepać do komputera a ww stronki same policzą spalanie od ostatniego tankowania i średnią od poiczatku wprowadzanych danych
Cav - 2015-09-04, 20:44

piku napisał/a:

Jeśli masz wszystkie paragony za paliwo i notujesz na nich przebiegi (ja tak robię: notuję na paragonach: przebieg całkowity, przebieg od jednego do drugiego tankowania, wskazania komputera pokładowego), to masz miarodajną informację, ile zużywasz na 100 km, a przynajmniej - za ile zapłaciłeś (niestety, wyniki kontroli NIK na stacjach paliw wskazują, że raczej możemy mówić "za ile płacisz" niż "ile tankujesz").


Tak, mam Excela w wszystkimi danymi w telefonie, po tankowaniu wpisuję litry i km i samo się liczy.
Nawet gdy się nie spieszę, nie ma opcji na "poniżej 7 l", chyba że spokojna i długa trasa.

A u mnie połowa zużycia to duże miasto, gdzie jest raczej 8 niż 7, niezależnie od stylu jazdy.

wieza - 2015-09-05, 19:08

tankuje zawsze po odbiciu pod korek...
wchodzi od 1,5 do 2,5 l
w zaleznosci jak auto będzie pochylone na podjeździe na stacji bezynowej.
Wiec podejrzewam ze kazde tankowanie moje może być lekko przekłamane... ze sredniej

Ale biorac pod uwagę ze lekko mówiąc mi to zwisa ;) statystykę robie sobie po to żeby widzieć jakie sa koszty miesieczne , kwartalne roczne itp...

Auto jest po to aby jedzic nim :) komp w dackach praktycznie zawsze przekłamuje

ale jak jezdze dynamiczne po miescie i srednie spalanie wychodzi mi kolo 7 litrow to moim zdaniem jest super ;)

piku - 2015-09-05, 19:32

wieza napisał/a:
komp w dackach praktycznie zawsze przekłamuje


Nie znam auta, w którym nie przekłamuje. W Skodach przekłamuje, w Fordach też, w Fiatach też. Może w Mercach nie?

Ajgor - 2015-09-05, 19:35

No co ty piku, w Niemieckich by przekłamywał? ;-)
DIYowiec - 2015-09-06, 08:08

Mój akurat nie przełamuje przesadnie, dokładność rzędu 0,1 litra/100km względem obliczeń z excela.

Mi 1.5dci w clio kombi, przy 4 osobach i z bagażnikiem zapakowanym pod dach spalił na 1000km 80% trasa, 20% miasto spalal grubo poniżej 5.

wieza - 2015-09-07, 18:37

DIYowiec napisał/a:
Mi 1.5dci w clio kombi, przy 4 osobach i z bagażnikiem zapakowanym pod dach spalił na 1000km 80% trasa, 20% miasto spalal grubo poniżej 5.

przy predkosci max poniżej 100 ;)

DIYowiec - 2015-09-07, 18:51

Dokładnie to zgodnie z ograniczeniami - 90 :)
W miastach 50, czasem 30... patologia :)

GORDINI - 2015-09-07, 19:08

Cytat:
ale jak jezdze dynamiczne po miescie i srednie spalanie wychodzi mi kolo 7 litrow to moim zdaniem jest super ;)

Mnie poza "kominem" około 7,5 - i nie jest to tragedia.
piku napisał/a:
Może w Mercach nie?

Też przekłamuje. Miesiąc temu jechałem W203 220CDI (150km automat) na mazury. Długa trasa praktycznie mały ruch średnia wg komp. 89km/h spalanie 5,3 litra/100km. Wg tankowania 6,2 litra czyli jakieś 17% w górę.

wieza - 2015-09-07, 21:32

DIYowiec napisał/a:
Dokładnie to zgodnie z ograniczeniami - 90 :)
W miastach 50, czasem 30... patologia :)


ps jak ja jechałem zgodnie z przepisami , oraz wyłączyłem nawiew, klime, radio itp. to srednie spalanie na 160km spadło mi do 2,9 l w MCV 1 :)
ps a w lodgy to z klima włączoną poniżej 5l spali mi jak jade 4 os... z predokosciami do 90km ( przepisowymi ) :)

DIYowiec - 2015-09-08, 06:47

Nic tylko limiter założyć ;)
wieza - 2015-09-08, 07:42

Cytat:
Nic tylko limiter założyć ;)


wiesz mnie cieszy jak auto spala mniej ;)
ale tez cieszy jak obok cwaniaczek spogląda i patrzy hehe dacia obciach...
no i lekko się dziwi jak przyspiesza coraz mocniej i mocniej i nagle dacia mu odjezdza ;) mina bezcenna ;)

Fakt wiaze się to ze spalaniem, ale badzmy szczezy robi się to czasem, na ogol jeździ się spokojnie, ale każdy lubi cos zrobić aby się usmiechnac, odprezyc, zaszaleć , szkoda zycia żeby liczyc dutki których możesz niezdazyc wydac, bo zycie ci ucieknie ;)

DIYowiec - 2015-09-08, 07:47

wieza napisał/a:
ale tez cieszy jak obok cwaniaczek spogląda i patrzy hehe dacia obciach...
no i lekko się dziwi jak przyspiesza coraz mocniej i mocniej i nagle dacia mu odjezdza ;) mina bezcenna ;)
To z czym się "ścigasz" ? ;)
wieza - 2015-09-08, 07:54

DIYowiec napisał/a:
wieza napisał/a:
ale tez cieszy jak obok cwaniaczek spogląda i patrzy hehe dacia obciach...
no i lekko się dziwi jak przyspiesza coraz mocniej i mocniej i nagle dacia mu odjezdza ;) mina bezcenna ;)
To z czym się "ścigasz" ? ;)


hm zależy co podjedzie i ma zacięcie ;) bywały pasaty, volvo, octavie, toyoty,
pare razy to było ;)
Dacia ma kopa ale tak max do 110.


najlepsze osiągi sa jak jade sam i jade totalnie pusty ;)

DIYowiec - 2015-09-08, 08:47

wieza napisał/a:
hm zależy co podjedzie i ma zacięcie ;) bywały pasaty, volvo, octavie, toyoty,
a druga strona wiedziała ze się ściga ? ;)
Marek1603 - 2015-09-08, 10:52

Pamiętaj, że Wieża ma ten silniczek 1,5 po podciągnięciu mocy.
DIYowiec - 2015-09-08, 12:59

Marek1603, z fabrycznych 12 sek do 100, teraz jest 11 - faktycznie :)
Pamiętam niegdyś tico robiące na fabrycznym silniku 10s do paki, był taki wynalazek. Było też takie z 1.2 z aveo robiące niskie 8 czy wysokie 7, to nawet w tv pokazywali.
A tak na serio - takim samohodem to realnie można się ścigać z najwolniejszym passatem 1.6tdi, albo 1.9tdi gdy mówimy o modelach mocniej nieaktualnych. Nie jest to bynajmniej samochód do chwalenia się z kim się ścigało i co się objechało :)
To tak jak mój Wujek, który chwalił się przy świątecznym obiedzie że swoim D5 w volvo opierdolił bentleya ;)

Marek1603 - 2015-09-08, 14:34

Widzę, że nie ma co dyskutować z tobą, ponieważ nie widziałeś, a wiesz lepiej i bez urazy.

Tak dla twojej informacji.
Wieża (jeszcze wtedy MCV-ką z też podciągniętą mocą) opierniczył na zlocie renault w Borkach chłopaków z mocno mocniejszymi silnikami podczas konkursu sprawnościowego. Tak się składa, że to widziałem. Co śmieszniejsze, było im głupio i nie chcieli mu uznać czasu, ponieważ to nie było renault. Dopiero za rok zmienili regulamin i dopuszczali nas do nagród też.
Z tego wynika, że nie tylko moc jest ważna ale jeszcze umiejętności kierowcy.

GORDINI - 2015-09-08, 14:45

DIYowiec napisał/a:
Nic tylko limiter założyć ;)

A po co jak jest seryjny - potrzebujesz to go włączysz :mrgreen:

DIYowiec - 2015-09-08, 14:45

Marek1603, wszystko fajnie, ale powtarzam - chwalenie się kogo się opierniczyło w samochodzie z ponad 10s do setki to taki temat że trochę opadają ręce :) Rozumiem że wieza zaczął dyskusję z lekkim przymrużeniem oka, bo ciężko traktować dacię jako samochód przodujący w sprincie, ale przełożenie tego na poważne fundamenty dyskusji merytoryczne oraz takiej typu "widziałem jak x zrobił y" zaczyna się robić ciut śmieszne :)
Obiektywnie z 11s do setki, można "ścigać się" z jakąś i30 czy innym ceedem, jakimś rodzinnym vanem i takimi tam. No chyba że mówimy o jakiś 10 latkach, wtedy hothatche miały po 9s. Ale teraz w klasie D 8s to raczej średni wynik i naprawdę - mając średnie 6 można się nie raz zdrowo pomylić. Wiem coś o tym. Głupi superb z 2.0tsi bez wirusa łapie się na 7, a passat w nawet najtańszej benzynie trzyma okolice 9. Nie dajmy się zwariować :)
No chyba że ta daćka ze 110koni zrobiła się na 200 i mieli asfalt na 3 biegu po muśnięciu gazu ;)
Nie chodzi o to że nie można ze mną dyskutować. Baa, wręcz przeciwnie !
Chodzi o to że ja rozróżniam dyskusję, nawet taką luźną i nie do końca poważną, od swawoli myślenia życzeniowego ;)

GORDINI napisał/a:
A po co jak jest seryjny - potrzebujesz to go włączysz :mrgreen:
Ja nie mam :( Biedak :)
Cav - 2015-09-08, 15:41

DIYowiec napisał/a:

Obiektywnie z 11s do setki, można "ścigać się" z jakąś i30 czy innym ceedem


Pod warunkiem że pod maską mają podstawowego benzyniaka.
Już 115 konny crdi zjada na śniadanie każdego 1.5 dci bez popijania i w każdym zakresie obrotów.
Niestety doświadczyłem tego po przesiadce z Ceeda do Dustera.

Marek1603 - 2015-09-08, 16:02

Różnica do setki nie zrobi ci się znacząca ale po przeliczeniu ilości koników na 100kg auta robi się różnica. I to jest właśnie to co mówi Wieża. Start do 100 - 110km/h plus umiejętności kierowcy. Wystarczy parę dziesiątek sekund przy samym starcie.
Porównaj teraz tego np. Superba 2.0 i jego wagę do Lodgy.

Na przykład kolega kupił Lodgy i mówi, że jest lżejsza od jego clio w RS-ie.

DIYowiec - 2015-09-08, 16:51

Cav napisał/a:
Już 115 konny crdi zjada na śniadanie każdego 1.5 dci bez popijania i w każdym zakresie obrotów.
Niestety doświadczyłem tego po przesiadce z Ceeda do Dustera.
Albo każdy silnik w największym dupowozie - superbie.

Marek1603, ale ja nie porównuje mocy, tylko papierowe osiągi.
PS W superbie masz DSG, więc umiejętności ograniczają się wciśnięcia mocno gazu.
Marek1603 napisał/a:
Na przykład kolega kupił Lodgy i mówi, że jest lżejsza od jego clio w RS-ie.
I co z tego wynika ? Że jak kolega zamota się przy zmianie biegów i zamiast 2 wrzuci 4 albo i 6 (bo 4 to może być jednak za mało) to będziesz się chwalił że objechałeś clio rs ? :lol:
Marek1603 - 2015-09-08, 17:55

No właśnie, bardzo często teoria (papier) nie zgadza się z praktyką.

Chodzi (wynika) o stosunek mocy do wagi auta. Szybciej wprawisz w ruch lżejszy przedmiot, w skrócie. Ot czysta fizyka.

DIYowiec - 2015-09-08, 18:51

Jeden samochód ma 8 s do setki, drugi 11s, który będzie szybszy na starcie spod świateł ?
Jak daleko jesteś w stanie się posunąć w sferze bajkopisania by nadal nieskutecznie i dość nieudolnie przepychać swoje racje ?
Zaraz powiesz że jak kierowca ma umiejętności to i M3 taką dacią objedzie :lol:
Kierowcy emek boją się z domu wychodzić: https://www.youtube.com/watch?v=8t3ZYOb2FUc

arczi_88 - 2015-09-08, 19:04

A ja Was pogodzę i napiszę tak: Racja jest jak d**a - każdy ma swoją :-P
GORDINI - 2015-09-08, 19:06

DIYowiec napisał/a:
Jeden samochód ma 8 s do setki, drugi 11s, który będzie szybszy na starcie spod świateł ?

Ten, który szybciej zareaguje, ma lepszy napęd (skrzynia, dyfer i np. 4x4) a dane katalogowe nic nie dają.
DIYowiec napisał/a:
Zaraz powiesz że jak kierowca ma umiejętności to i M3 taką dacią objedzie

Objechałem na torze M5 kolegi (co prawda nie Dacią) przy mocy ok. 70kM i co z tego wynika - dokładnie nic.
Kończąc - temat był o spalaniu a nie przyśpieszaniu.

DIYowiec - 2015-09-08, 19:16

GORDINI napisał/a:
Ten, który szybciej zareaguje, ma lepszy napęd (skrzynia, dyfer i np. 4x4) a dane katalogowe nic nie dają.
Dokładnie - idąc tą drogą można potem powiedzieć że dacia objechała cokolwiek, tylko że kierowca tego czegokolwiek nie bardzo wiedział że się ściga :)

GORDINI napisał/a:
Objechałem na torze M5 kolegi (co prawda nie Dacią) przy mocy ok. 70kM i co z tego wynika - dokładnie nic.
jak wyżej :lol:
wieza - 2015-09-08, 20:23

Widze ze noiektórzy się zagalopowali i to mocno.... ;)

ja nie pisze ze objerzdzam auta 2litrowe z mocą 200koni albo inne sportowe...
hihi w sumie ciekawa była by ich mina jak bym to Lodgy uczynił ;)

To Fakt Marek ze w borkach ci z renault klubu przegięli i to mocno ;) coz było im wstyd ;) ze dacka objezdza ich autka ;) ale moc to tez nie wszystko jeszcze się liczyla sprawności i szybkość w dzaialniu ;)

tak na koniec to rozmawiałem i mówili fachowcy ze z silnika 1,5 dci mogą nawet 300koników wyciagnać, ale nie wytrzymają inne podzespoły i nie mówimy już tu o zywotnosci silnika ;)

eplus - 2015-09-08, 20:32

arczi_88 napisał/a:
A ja Was pogodzę i napiszę tak: Racja jest jak d**a - każdy ma swoją :-P


Głowę też każdy ma swoją, ale głowa chyba mniej ważna, bo o niej takiego przysłowia nie ma...

DIYowiec - 2015-09-09, 07:03

wieza napisał/a:
tak na koniec to rozmawiałem i mówili fachowcy ze z silnika 1,5 dci mogą nawet 300koników wyciagnać, ale nie wytrzymają inne podzespoły i nie mówimy już tu o zywotnosci silnika ;)
No no ;)
Próbuj - bądź pierwszy :D

wieza - 2015-09-10, 18:21

DIYowiec napisał/a:
wieza napisał/a:
tak na koniec to rozmawiałem i mówili fachowcy ze z silnika 1,5 dci mogą nawet 300koników wyciagnać, ale nie wytrzymają inne podzespoły i nie mówimy już tu o zywotnosci silnika ;)
No no ;)
Próbuj - bądź pierwszy :D


ale ja chce pojezdzic Lodgy z 5 lat bezproblemowo a nie 500km ;) i mieć wybuch pod maską ;)

malygabrys - 2015-10-11, 19:06

Wypad do Krynicy.
Małe podsumowanie ale tylko części przejazdu:
tankowanie - Orlen na A4 (przy Balicach) - następne tankowanie Orlen Żmigród
dystans - 310 km spalone paliwo - 41,54 l LPG, prędkość wg GPS 140 - 145 km/h (zdarzyło się wolniej jak mnie jaki szybszy przyblokował przed Tirem ale i szybciej ponad 160) na autostradzie, po zjeździe na DK5 korek w Psarach prawie do Ligoty :evil: :evil: potem poganianie gdzie tylko się dało do 130 (szarpanie jak cholera)
Spalanie - 13,4 l LPG na 100 km - wg mnie gucio

gregorisan - 2015-10-13, 18:43

Takie małe podsumowanie spalania w Sandero Stepway II 90Tce.
Za mną 1800 km ( minus 10 km "nabite w salonie").
Z czego 60% to trasa na drogach wojewódzkich i krajowych - z przejazdami przez Racibórz, Wodzisław Śląski, Opole, Opava.
Reszta to jazda miejska - podmiejska ( ze wskazaniem jazdy podmiejskiej).
Auto prowadzone przez dwóch kierowców - mnie i żonę.
Z czego około 100 km przejechane w trybie Eco.
Klimatyzacja jak była włączona to jednie na dystansie około 50 km.
S&S wyłączony.
Tak po około 1000km obniżone ciśnienie opon do wartości fabrycznych.

Przy dojazdach do pracy - dystans 16 km w obie strony z przejazdem po Raciborzu (trochę stania w korku) autko spala około 6,8 - 7 litrów.

Z całego dystansu. Zatankowane w tym czasie 112 litrów.
Średnia wychodzi: 6.25 litra\100km
Auto na dotarciu, ale te katalogowe spalania można "włożyć" między bajki...

Cav - 2015-10-13, 18:59

gregorisan napisał/a:
Takie małe podsumowanie spalania w Sandero Stepway II 90Tce.
Za mną 1800 km ( minus 10 km "nabite w salonie").
Z czego 60% to trasa na drogach wojewódzkich i krajowych.


Z jaką prędkością?

gregorisan - 2015-10-13, 19:08

Cav napisał/a:
Z jaką prędkością?

Za każdym tankowaniem zeruję komputer więc nie mam średniej prędkości z całego dystansu. Obecnie mam średnią 50 km\h i średnie spalania 5.8. Przy poprzednim odczycie było to 6.1 przy średniej 39,4 km\h. Także jest to zawsze w przedziale pomiędzy 40-50 km\h.

Cav - 2015-10-13, 20:15

gregorisan napisał/a:
Cav napisał/a:
Z jaką prędkością?

Za każdym tankowaniem zeruję komputer więc nie mam średniej prędkości z całego dystansu.


Pytałem raczej z jaką prędkością jeździsz.
Bo gdy ustawiłem w takim aucie tempomat na 120 na ekspresówce, to spalanie za chińskiego boga nie chciało spaść poniżej 8l.
2l mniej średnio to by oznaczało, że nie przekraczasz 90, bo w mieście to on 6 na pewno nie pali.
Prędzej między 9 a 10 (tak przynajmniej pokazywał jego komputer), więc na trasie musiałby Ci palić GRUBO poniżej 6.

gregorisan - 2015-10-13, 20:30

Cav, aż takim emerytem to nie jestem :-P
Jeżdżę w granicach 100-110 jak warunki pozwalają. Na trasie z Raciborza do Ustronia na dwupasmówce z Pawłowic do Ustronia goniłem go do 130 km\h. Z całej trasy wyszło 6.1 litrów na dystansie 170 km
Wczoraj byłem w Opolu - warunki niekorzystne bo padał deszcz ze śniegiem. W dwie osoby. Dystans 162 km - spalił wg. komputera 5.7 litra\100km.
Żona dwa dni wcześniej ta sama trasa - 5.8 litra\100km przy 5-ciu osobach na pokładzie.
Najniższe spalanie jakie udało mi się osiągnąć to na dystansie 54km w cyklu podmiejskim w trybie Eco - 5,0 l\100km
http://www.daciaklub.pl/f...er=asc&start=25

Piszesz 9-10 litrów w mieście...hmmm...to musi być bardzo dynamiczna jazda ;)
Akurat typowo po samym mieście nie jeżdżę - od tego mam nogi, rower a ostatecznie motor. Kiedyś tak z ciekawości się przejechałem w czasie szczytu i spalił mi 0,5 litra na dystansie 7 km.

czco - 2015-10-14, 08:01

Ja moim autem robię 800km na 1 baku [zawsze tankuje do pełna na tzw. 3 odbicie pistoletu]trasa 20km do pracy i lub co tydzień do Zabrza
keretey - 2015-10-14, 09:47

gregorisan napisał/a:
Piszesz 9-10 litrów w mieście...hmmm...to musi być bardzo dynamiczna jazda ;)
Akurat typowo po samym mieście nie jeżdżę - od tego mam nogi, rower a ostatecznie motor. Kiedyś tak z ciekawości się przejechałem w czasie szczytu i spalił mi 0,5 litra na dystansie 7 km.


Zapraszam np. do Wrocławia.
Żadna dynamika, tylko 20 startów spod świateł na odcinku 4 km. I podjeżdżanie do niektórych świateł x zmian.

Cieszę się jeśli auto po mieście schodzi poniżej 9.

sobol1976 - 2015-10-14, 10:39

Generalnie Stepway II Tce90 potrafi spalić na trasie mało, ale jest bardzo czuły na podniesienie prędkości do wartości ekspresowych/autostradowych.
270 km trasy z Poznania do Słupska - jechałem o dziwo bardzo równo bez korków ale nie szybciej niż 90 km/h. Średnio 75-80km/h. I spalanie zeszło do 4.9-5 litrów. (Chwilowe nawet pokazywało 3.2l/100 na sporych dystansach :)
Ostatecznie przed Słupskiem dało się trochę przyspieszyć i czasami pojechałem 100-110km/h - średnia od razu zaczęła się dynamicznie zwiększać... Także dla tego samochodu najbardziej oszczędna prędkość to chyba 80km/h na piątym biegu. Natomiast w przeciwieństwie do innych silników benzynowych (zwłaszcza bez turbo) jego apetyt na paliwo robi się spory już nawet przy 110 km. Taka uroda tego silnika... Chciałbym kiedyś zobaczyć wykresy średniego spalania wraz ze wzrostem prędkości (np. dla zakresu biegu piątego) dla różnych typów silników.

laisar - 2015-10-14, 11:04

sobol1976 napisał/a:
wykresy średniego spalania wraz ze wzrostem prędkości (np. dla zakresu biegu piątego) dla różnych typów silników

Istnieje coś lepszego - BSFC.

Odczytywanie takiego wykresu wcale nie jest trudne, a jego obowiązkowa publikacja przez producenta oraz weryfikacja przez organ kontrolny rozwiązałby 99% problemów ze szwindlami a la VW ostatnio czy narzekaniami na NEDC itp.

gregorisan - 2015-10-14, 12:04

keretey napisał/a:
Zapraszam np. do Wrocławia.

Nie neguję tego, że spalanie jest zależne od miejsca w którym się poruszamy. Racibórz to nie Wrocław.
Tym bardziej, że zaznaczyłem, ze większość dystansu to cykl pozamiejski - ale z przejazdami po mieście. Nie jazda typu od drzwi do drzwi. A zresztą u mnie to tak naprawdę jest jedna wielka aglomeracja i stąd średnia prędkości z całego dystansu jest w okolicach 50 km\h.
Moje wyniki podane są na podstawie tankowań - tyle litrów paliwa było wlane - no chyba, że dystrybutory zawyżają na moją korzyść lub licznik jest nieprecyzyjny ;-)

bebe - 2015-10-14, 12:19

laisar napisał/a:
Istnieje coś lepszego - BSFC.

Z tego, co zrozumiałem, to żeby cokolwiek mądrego z tego wyczytać, potrzebna jeszcze jest informacja, ile koniów potrzebne jest do utrzymania danej prędkości (w tym wypadku rpm * przełożenie biegu) dla danego samochodu. Bo bez tego to nadal wiedza nieco oderwana od rzeczywistości, chociaż pozwoli ocenić charakterystykę pracy danego silnika na tle innych.

laisar napisał/a:
Odczytywanie takiego wykresu wcale nie jest trudne

Polimeryzowałbym. :> Czytam, czytam, cośtam kojarzę, ale żeby jakoś strasznie rozumieć, to nie. :(

gregorisan - 2015-11-01, 19:50

Jako, że dzisiaj wyjechałem 46 km na rezerwie przy średnim spalaniu 7.6 l\100 to mogę śmiało przyjąć, że spaliłem całe paliwo, które do tej pory zatankowałem.

Także:
Zatankowane paliwo - 150 litrów
Przejechany dystans - 2408 km
Średnie spalanie ( od nowości) - 6,22 litra\100km

W tym czasie minimalne spalanie:
Trasa podmiejska w trybie Eco - 5 litrów\100km
Trasa w obie strony Racibórz - Kędzierzyn - Koźle ( z max. 90-100 km\h) - 5,2 l. \100km
A maksymalne to dzisiaj - 46 km w pięć dorosłych osób z zaliczeniem czterech cmentarzy w okolicznych wioskach - 7,6 l.\100km

Jak dla mnie średnie spalanie z całego dystansu zadowala :-)

cookie - 2015-11-01, 22:06

gregorisan napisał/a:
Jako, że dzisiaj wyjechałem 46 km na rezerwie przy średnim spalaniu 7.6 l\100 to mogę śmiało przyjąć, że spaliłem całe paliwo, które do tej pory zatankowałem.

Także:
Zatankowane paliwo - 150 litrów
Przejechany dystans - 2408 km
Średnie spalanie ( od nowości) - 6,22 litra\100km

W tym czasie minimalne spalanie:
Trasa podmiejska w trybie Eco - 5 litrów\100km
Trasa w obie strony Racibórz - Kędzierzyn - Koźle ( z max. 90-100 km\h) - 5,2 l. \100km
A maksymalne to dzisiaj - 46 km w pięć dorosłych osób z zaliczeniem czterech cmentarzy w okolicznych wioskach - 7,6 l.\100km

Jak dla mnie średnie spalanie z całego dystansu zadowala :-)

Musisz się jeszcze na czyc współpracy z pedałem gazu. Jest bardzo wrażliwy. Mam średnia prędkość w okolicy 47km i spalanie teraz w okolicy 6l. Latem 5,8. Tryb eco pomaga jeśli nią ma szans na wyprzedzając zdanie. Szcz ogólnie rankiem na zimny silniku kiedy bez eco łatwo mieć przepał nawet do ponad 20p. W trybie eco trzyma się z regoly w 14-16l.

gregorisan - 2015-11-02, 07:55

cookie napisał/a:
Musisz się jeszcze na czyc współpracy z pedałem gazu. Jest bardzo wrażliwy.

Tak to prawda. Dlatego mam włączoną na komputerze opcję na chwilowe zużycie paliwa, aby obserwowac w jakich warunkach samochód spala optymalnie. Ten silnik potrafi mało spalić, ale nie ma co ukrywać, że apetyt wzrasta wraz z prędkościami powyżej 100km\h. W końcu to auto klasy B i nie ma co oczekiwać cudów. Do tego z relingami i dość wysokie - w wersji Stepway.
Jadąc "przepisowo" na trasie można bez problemu uzyska średnią w okolicy 5 - 5,5 litra. A i w miecie przy "toczeniu" się od skrzyżowania do skrzyżowania przy prędkościach 50km\h też nie spali zbyt wiele.

Może jeszcze dodam, że na oponach: Michelin Energy Saver+ 205\55 R16 91V ( etykieta B i A 70dB)

sobol1976 - 2015-11-02, 10:20

No ja teraz mam średnio z miasta 7,8 l/100. Założyłem zimowe i widzę że jednak 0,5 litra pali więcej w stosunku do letnich w podobnym okresie "temperaturowym". Przyznam się, że po kupnie samochodu w zeszłym roku nie montowałem opon zimowych i jakoś do wiosny dotrwałem na fabrycznych letnich. Ale w sumie było ciepło i bez śniegu - także opony zachowywały się wzorowo.
gregorisan - 2015-11-06, 21:06

Właśnie wróciłem z kolejnego wypadu do Kędzierzyna. Trasa ta sama co dwa tygodnie temu. Z tą różnicą, że zatankowałem 98 na BP, z belkami na dachu i na oponach zimowych. Zrobiłem też mały eksperyment. W jedną stronę pojechałem normalnie a z powrotem w trybie Eco. Jazda spokojna - bez wyprzedawania z maksymalną prędkością 90-95 km\h. I tak:
A. Bez trybu Eco - 35 km, spalone 1,8 litra
B. Z trybem Eco - 35 km, spalone 1.9 litra
Średnia 5,3 l\100

Także warunki na drodze były podobne, temperatura w granicach 9 stopni. Wiem, że można sobie takie testy rozbić o kant d..., ale szczerze to ten tryb Eco to chyba tylko "chwyt marketingowy". Dobrze, że przynajmniej nie trzeba za to dopłacać jak w Clio. W jakiejś tam wersji wyposażenia w opcji ten tryb kosztował coś około 2 tysięcy złotych.

GORDINI - 2015-11-06, 21:19

Dolewałeś z butelki czy wg komputera?
Rankingi spalania to z baku przez ilość km.
A Eco jest szkodliwy - po czasie wychodzi i bywa kosztowny.
Ja daję w "rurę" w każdym aucie chociaż zastanawiam się czy taxi na wynajem nie było by taniej :mrgreen:

gregorisan - 2015-11-06, 21:31

GORDINI napisał/a:
Dolewałeś z butelki czy wg komputera?

Te dzisiejsze to z komputera.

arczi_88 - 2015-11-06, 21:37

Dawno już pisałem, że ten eco tryb to ściema 8 :-P tyle z tego co zamuli trochę silnik a na 8 baków przejechanych z tym trybem 5 razy wyszło, że spalił więcej niż normalnie bez niego. Warunki no nie były porównywalne, bo to raz więcej trasy, raz miasta, raz z przyczepą ale to nie laboratorium przecież :mrgreen:
Cav - 2015-11-07, 08:44

gregorisan napisał/a:


Jazda spokojna - bez wyprzedawania z maksymalną prędkością 90-95 km\h.
[..]
Także warunki na drodze były podobne, temperatura w granicach 9 stopni. Wiem, że można sobie takie testy rozbić o kant d..., ale szczerze to ten tryb Eco to chyba tylko "chwyt marketingowy".


Jakbyś pojechał normalnie, używając pedału gazu jak biały człowiek, to byś zobaczył różnicę.
A jak sam się wleczesz w "ręcznym" trybie eco, to na czym Twoim zdaniem miałaby ona polegać, na dolewaniu paliwa, przez tryb w silniku?

gregorisan - 2015-11-07, 08:57

Cav, możesz rozwinąć myśl bo nie wiem o co Co chodzi?
Cav - 2015-11-07, 09:04

gregorisan napisał/a:
Cav, możesz rozwinąć myśl bo nie wiem o co Co chodzi?


Co robi funkcja eco?
Ogranicza moc silnika, a bardziej tempo wkręcania się na obroty.
Czy podczas ślamazarnej, jednostajnej i wolnej jazdy, bez manewrów, wkręcasz silnik na obroty?
Nie, albo bardzo rzadko.
Więc praktycznie nie masz momentu, żeby ta funkcja miała okazję zadziałać.

Spróbuj pojechać dynamicznie, to od razu zobaczysz różnice w spalaniu.

gregorisan - 2015-11-07, 09:31

Cav napisał/a:
Ogranicza moc silnika, a bardziej tempo wkręcania się na obroty.

To prawda. Tylko problem jest w tym, że w tym trybie, aby w ogóle jechać trzeba się właśnie wkręcać na obroty. Nawet wskaźniki podpowiedzi zmiany biegów zapalają się dopiero na wyższych obrotach niż bez trybu Eco.
Metodologia właśnie na tym polega, aby coś porównać muszą wystąpić podobne warunki. Także jadąc na tej samej trasie, z podobną prędkością i stylem jazdy chciałem sprawdzić czy użytkując ten tryb coś zyskam na spalaniu. I uwierz, że bardziej wkręcałem silnik na obroty w powrotnej drodze - bo inaczej się po prostu nie da jechać w trybie Eco bo tak "zamula". I to nie tylko moja opinia bo już nie jedna osoba twierdziła, że Eco nie daje żadnych oszczędności na spalaniu.

Cav - 2015-11-07, 15:28

gregorisan napisał/a:
Cav napisał/a:
Ogranicza moc silnika, a bardziej tempo wkręcania się na obroty.

To prawda. Tylko problem jest w tym, że w tym trybie, aby w ogóle jechać trzeba się właśnie wkręcać na obroty. Nawet wskaźniki podpowiedzi zmiany biegów zapalają się dopiero na wyższych obrotach niż bez trybu Eco.
Metodologia właśnie na tym polega, aby coś porównać muszą wystąpić podobne warunki. Także jadąc na tej samej trasie, z podobną prędkością i stylem jazdy chciałem sprawdzić czy użytkując ten tryb coś zyskam na spalaniu. I uwierz, że bardziej wkręcałem silnik na obroty w powrotnej drodze - bo inaczej się po prostu nie da jechać w trybie Eco bo tak "zamula". I to nie tylko moja opinia bo już nie jedna osoba twierdziła, że Eco nie daje żadnych oszczędności na spalaniu.


Przy wolnej jeździe - nie daje bo nie ma jak tego zrobić.
Przy szybkiej - daje, bo z z jazdy szybkiej tryb eco robi średnią, żeby nie powiedzieć powolną.
To jest tylko kaganiec dla kierowcy, a nie cudowny środek na wszystko.

gregorisan - 2015-11-11, 18:41

Cav napisał/a:
Przy wolnej jeździe - nie daje bo nie ma jak tego zrobić.

I chyba coś w tym jest. Dzisiaj kolejny test. Wypad z Raciborza do Rud. Dane wg. komputera:
1. Tryb Eco: dystans 24,2 km, spalone paliwo 1,2 litra, średnia prędkość 51,1 km\h
2 Bez trybu Eco: dystans 24 km, spalone paliwo 1,3 litra, średnia prędkość 52,8 km\h

Scyzor - 2015-11-16, 14:04

Pytanie praktyczne - moja MCV'a kilka tygodni temu zaczęła wykazywać się wyraźnie zwiększonym apetytem na gaz. Średnie zużycie (w trybie stricte miejskim) skoczyło z ~8 litrów gazu do ~10 na każde 100 km. Czy "dycha" ciepłą jesienią w cyklu miejskim to norma, czy należy się tym zainteresować? (przebieg ~11 tys km).
route2000 - 2015-11-16, 17:52

Już niedługo będzie 15 tys. km i trza robić przegląd od LPG. Wymiana filtrów może pomóc, ale teraz mamy jesienną aurę i niestety idzie też troszkę większe zużycie LPG. Ponadto oprócz przeglądu czeka też regulacja zaworów. :->
Scyzor - 2015-11-18, 14:04

route2000 napisał/a:
Już niedługo będzie 15 tys. km i trza robić przegląd od LPG. Wymiana filtrów może pomóc, ale teraz mamy jesienną aurę i niestety idzie też troszkę większe zużycie LPG. Ponadto oprócz przeglądu czeka też regulacja zaworów. :->

Wg. informacji od dealera - pierwszy przegląd przy 20 tys km, a więc jeszcze trochę. Ciekaw jestem tylko czy spalanie na takim poziomie to norma w tym aucie, czy jednak jest oznaką tego o czym mówisz - a więc np. przypchanych filtrów...?

Karenzo - 2015-11-18, 15:11

spalanie rośnie bo zimno idzie
normalne w małych silnikach
Wszystko zależy od czasu rozgrzewania i poboru mocy .
Jedyny co można zrobić to odpalać auto wcześniej i dać mu się rozgrzać .

GORDINI - 2015-11-18, 17:40

Cytat:
Jedyny co można zrobić to odpalać auto wcześniej i dać mu się rozgrzać

W taki sposób wykończysz silnik bo będzie dłużej się nagrzewał. O przepisach i ekologii już nie wspomnę. :mrgreen:

Cav - 2015-11-18, 18:36

GORDINI napisał/a:
Cytat:
Jedyny co można zrobić to odpalać auto wcześniej i dać mu się rozgrzać

W taki sposób wykończysz silnik bo będzie dłużej się nagrzewał.


No nie żartuj tak nawet.
Dla silnika ZDECYDOWANIE zdrowsza jest praca na zimno bez obciążenia, niż z jakimkolwiek obciążeniem.

piku - 2015-11-18, 18:58

Cav napisał/a:
Dla silnika ZDECYDOWANIE zdrowsza jest praca na zimno bez obciążenia, niż z jakimkolwiek obciążeniem.


Chcesz powiedzieć, że producenci dają w instrukcjach obsługi błędne zalecenia?
Staram się zapalać silnik wtedy, gdy chcę jechać i ruszać bezpośrednio po odpaleniu silnika. Zdarza się zimą (gdy samochód stoi na dworze i jest oblodzony tak, ze nie da się go oczyścić), że odpalam, ruszam kilkakrotnie przód-tył po parkingu, a potem zostawiam na chwilę aż samochód odtaje. Wedle mojego doświadczenia, współczesne samochdy dość szybko się rozgrzewają i nagrzewają.

Cav - 2015-11-18, 19:02

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
Dla silnika ZDECYDOWANIE zdrowsza jest praca na zimno bez obciążenia, niż z jakimkolwiek obciążeniem.


Chcesz powiedzieć, że producenci dają w instrukcjach obsługi błędne zalecenia?


Oczywiście.
Podobnie jest z tzw. ekonomizerem, każącym zmieniać bieg przy zbyt niskich obrotach.
Oba te sposoby pozytywnie wpływają na zużycie paliwa i ekologię, ale bardzo źle na kondycję silnika.

Karenzo - 2015-11-18, 20:49

Silnik pierwsze sekundy pracuje na sucho .
Potem następuje stopniowe rozprowadzanie oleju po silniku .

W zimę można to poczuć choćby na skrzyni biegów od razu pod odpaleniu ciężej chodzi , oczywiście obieg oleju w skrzyni to oddzielny temat bo nie ma tam pompy itp .
To samo jest w silniku .

Czym większy silnik tym jest to nagrzewanie jest ważniejsze .
Nie bez powodu nie wolno kręcić silnika do min II kresek .

GORDINI - 2015-11-18, 21:08

Cav napisał/a:
Dla silnika ZDECYDOWANIE zdrowsza jest praca na zimno bez obciążenia, niż z jakimkolwiek obciążeniem.

Kiedy się silnik wcześniej nagrzeje na wolnych obrotach, czy pod obciążeniem szczególnie na ON (abstrahuję od dawania w palnik od razu) ?
U mnie samochody w firmie naprawdę dużo jeżdżą, kupują znajomi i czasami wynik pow. 500tkm bez remontu nie robi wrażenia.

Lza - 2015-11-18, 21:18

Scyzor napisał/a:
Pytanie praktyczne - moja MCV'a kilka tygodni temu zaczęła wykazywać się wyraźnie zwiększonym apetytem na gaz. Średnie zużycie (w trybie stricte miejskim) skoczyło z ~8 litrów gazu do ~10 na każde 100 km. Czy "dycha" ciepłą jesienią w cyklu miejskim to norma, czy należy się tym zainteresować? (przebieg ~11 tys km).


Może po prostu masz nieco większe korki, albo jeździsz mniej delikatnie?

Cav - 2015-11-18, 22:50

GORDINI napisał/a:
Cav napisał/a:
Dla silnika ZDECYDOWANIE zdrowsza jest praca na zimno bez obciążenia, niż z jakimkolwiek obciążeniem.

Kiedy się silnik wcześniej nagrzeje na wolnych obrotach, czy pod obciążeniem szczególnie na ON (abstrahuję od dawania w palnik od razu) ?


"kiedy" nie ma znaczenia, znaczenie ma w którym przypadku bardziej się zużyje do momentu rozgrzania.
Oczywiście pod obciążeniem (jakimkolwiek).

Lza - 2015-11-18, 23:01

Oj tam, zużyje się mniej czy więcej co za różnica. nie wiem jak trzeba by katować silnik żeby go zarżnąć przez jazdę na zimnym, czy to nagrzewanie na jałowym. W większości przypadków silniki waszych samochodów będą jeszcze w dobrym lub całkiem dostatecznym stanie, kiedy reszta pojazdu będzie się nadawać do zezłomowania. Samochód powinien służyć wam, a nie wy jemu. Czytajcie co pisze producent w instrukcji a nie oglądajcie się na 'Januszów' co to zawsze wiedzą lepiej niż wszystkie na świecie zespoły inżynierów projektujących silnik.
Cav - 2015-11-18, 23:06

Lza napisał/a:
Oj tam, zużyje się mniej czy więcej co za różnica.


Jak dla kogoś nie ma różnicy, to po co się odzywa, zwłaszcza nie mając nic do powiedzenia?

cookie - 2015-11-20, 08:03

Karenzo napisał/a:
Silnik pierwsze sekundy pracuje na sucho .
Potem następuje stopniowe rozprowadzanie oleju po silniku .

W zimę można to poczuć choćby na skrzyni biegów od razu pod odpaleniu ciężej chodzi , oczywiście obieg oleju w skrzyni to oddzielny temat bo nie ma tam pompy itp .
To samo jest w silniku .

Czym większy silnik tym jest to nagrzewanie jest ważniejsze .
Nie bez powodu nie wolno kręcić silnika do min II kresek .

To oczywiście nie prawda. Silnik ma pompę oleju i zawór zwrotny w filtrze. Ciśnienie, a więc i smarowanie pojawia się więc w dobrym silniku już w momencie odpalania. Oczywiście nie oznacza to że można ratować silnik zaraz po odpaleniu na 20 stopniowym mrozie ale praca jałowa zimnego silnika nie ma sensu, szczególnie w dieslu, który na jałowych bez obciążenia na mrozie nie złapie temperatury. Miałem diesla że wskaźnikiem temp. Oleju. W mrozy 20 stopniowe, mimo osłony pod silnikiem, przy spokojnej jeździe temp. Oleju nawet po 30km nie dochodziła do 60C. W common railach jest z tym jeszcze gorzej.

wieza - 2015-12-07, 14:55

Ma ktoś Lodgy z silnikiem TCE ??? jak tam ze spalaniem wygląda sytuacja ;)
z ciekawości się pytam :)

gregorisan - 2015-12-07, 17:12

wieza napisał/a:
Ma ktoś Lodgy z silnikiem TCE ???

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=9373

wieza - 2015-12-07, 21:17

gregorisan napisał/a:
wieza napisał/a:
Ma ktoś Lodgy z silnikiem TCE ???

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=9373



no tak zapomniałem :)
dzięki

Marmach - 2015-12-14, 20:12

Pozwoliłem sobie nagrać filmik ze spalania w moim 1,5dCi przy różnych prędkościach. Miało być 60-80-100, ale 100 raczyło mi się wykasować w trakcie kopiowania z telefonu, więc są tylko dwie prędkości.

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Test zrobiłem na ekspresówce przylegającej do lotniska w wwie. Jak widać, spalanie licznikowe przy stałej prędkości po płaskiej drodze wygląda tak:
2,7-2,8 l/100km przy 60kmh
3,4-3,8 l/100kmh przy 80kmh *
3,9-4,1 l/100kmh przy 100kmh (tego nie widać na tym filmiku) *

Ergo żeby spalić poniżej 3 litrów realnie w trasie musiałbym prawdopodobnie jechać 40kmh i przyspieszyć do tej prędkości najwyżej kilka razy, nie więcej, szczególnie biorąc pod uwagę potencjalnie zaniżone wskazania licznika.

Więc, kol. wieza, w dyskutowane przez nas wcześniej spalanie MCV jestem skłonny uwierzyć tylko przy założeniu, że chiptuning bardzo mocno poprawił Ci spalanie, jechałeś z wiatrem w plecy, albo z górki :D. Tak przynajmniej wynika ze wskazań mojego samochodu z TŻ na pokładzie i pustym bagażnikiem - a te oczywiście mogą być nieprawdziwe. (Wrzucam filmik w ramach uzupełnienia poprzednich wypowiedzi na wszelki wypadek gdyby ktoś chciał uznać mnie za pieniacza i przemądrzalca :mrgreen: )

* Szkoda, że nie mam takiego filmiku sprzed modyfikacji 5 biegu, bo w sumie byłbym ciekaw, czy wniosła ona coś do spalania. Może ktoś z "fabrycznym" MCV wrzuci ? ;)

wieza - 2015-12-14, 20:48

Kol Marmach :)
dużo by mówić o eco jeżdzie :)
ale moja trasa wyglądała tak Łódź, Aleksandrów Łodzki, Poddębice, Uniejów, Konin, Słupca, Giewartów.

Wiec raczej zróznicowana trasa.

Wpływ na jazde ma wszystko ogrzewanie, nawiew,radio światła, opony (szerokośc i opory) ciśnienie w oponach, warunki atmosferyczne i przedewszystkim styl jazdy :) jadąc pod górke zwalnia się troszkę a z górki przyśpiesza :) itd..
Bardziej ekonomicznego auta nie miałem :)

ps z tytułu smiesznej dyskusji kiedyś ze znajomym który powiedział jak usłyszał jakie miałem spalanie , to powiedział ze jego fabia kombi na autostradzie tez spalała 3,5 litra przy 160 km/h jak to usłyszałem to przestałem z nim dyskutować bo rece mi opadły

gregorisan - 2015-12-14, 21:44

wieza napisał/a:
to powiedział ze jego fabia kombi na autostradzie tez spalała 3,5 litra przy 160 km/h

Chyba na lawecie ;-)
wieza napisał/a:
Wpływ na jazde ma wszystko ogrzewanie, nawiew,radio światła, opony (szerokośc i opory) ciśnienie w oponach, warunki atmosferyczne

I "stan psychiczny" w danym dniu. Ta sama trasa - w zeszłym tygodniu 6,4 a dzisiaj 5,2 ;-)

wieza - 2015-12-15, 22:05

ja mam pecha gdzi enie wjade ostatnim czasy na autostradę czy droge szybkiego ruchu to jade pod wiatr ... trochę to irytuje ;)
corrado - 2015-12-15, 23:01

Marmach napisał/a:
Pozwoliłem sobie nagrać filmik ze spalania w moim 1,5dCi przy różnych prędkościach. Miało być 60-80-100, ale 100 raczyło mi się wykasować w trakcie kopiowania z telefonu, więc są tylko dwie prędkości.

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Test zrobiłem na ekspresówce przylegającej do lotniska w wwie. Jak widać, spalanie licznikowe przy stałej prędkości po płaskiej drodze wygląda tak:
2,7-2,8 l/100km przy 60kmh
3,4-3,8 l/100kmh przy 80kmh *
3,9-4,1 l/100kmh przy 100kmh (tego nie widać na tym filmiku) *

Ergo żeby spalić poniżej 3 litrów realnie w trasie musiałbym prawdopodobnie jechać 40kmh i przyspieszyć do tej prędkości najwyżej kilka razy, nie więcej, szczególnie biorąc pod uwagę potencjalnie zaniżone wskazania licznika.

Więc, kol. wieza, w dyskutowane przez nas wcześniej spalanie MCV jestem skłonny uwierzyć tylko przy założeniu, że chiptuning bardzo mocno poprawił Ci spalanie, jechałeś z wiatrem w plecy, albo z górki :D. Tak przynajmniej wynika ze wskazań mojego samochodu z TŻ na pokładzie i pustym bagażnikiem - a te oczywiście mogą być nieprawdziwe. (Wrzucam filmik w ramach uzupełnienia poprzednich wypowiedzi na wszelki wypadek gdyby ktoś chciał uznać mnie za pieniacza i przemądrzalca :mrgreen: )

* Szkoda, że nie mam takiego filmiku sprzed modyfikacji 5 biegu, bo w sumie byłbym ciekaw, czy wniosła ona coś do spalania. Może ktoś z "fabrycznym" MCV wrzuci ? ;)


Bardzo ładne spalanie. Jak będę miał czas to spróbuję też zrobić takiego testa u siebie w dusterku

Piitubski - 2015-12-16, 08:33

W teście autocentrum spalanie DD 1.5Dci 110Km wyniosło 8.4L przy 140km/h.
Lza - 2015-12-16, 10:33

corrado napisał/a:
Bardzo ładne spalani


I bardzo ładnie oderwane od rzeczywistości.

Cav - 2015-12-16, 17:32

Piitubski napisał/a:
W teście autocentrum spalanie DD 1.5Dci 110Km wyniosło 8.4L przy 140km/h.


Niskie jakieś.
Chyba że to nie była wersja 4x4.
Niemniej - dużo bliżej realiów niż wpisy na forum o 5 czy 6 litrach w Dusterze....

BoloSr - 2015-12-16, 18:05

Moje wpisy sa w stopce i juz nie jeden mowil ze duzo a wedlug mnie jest oki
corrado - 2015-12-17, 09:21

6.7L na setkę to nie 8L/100km albo więcej , więc nie jest źle :)
Domel2250 - 2015-12-17, 11:06

Cav napisał/a:
Piitubski napisał/a:
W teście autocentrum spalanie DD 1.5Dci 110Km wyniosło 8.4L przy 140km/h.



Niemniej - dużo bliżej realiów niż wpisy na forum o 5 czy 6 litrach w Dusterze....


A kolega znowu swoje....
...jeżeli ktoś by napisał, że DD mu pali przy 140 km/h, te 5, czy 6l to byłoby to rzeczywiście odrealnione.
Natomiast spalanie w realu na naszych polskich drogach DD nawet w benzynie jest możliwe na poziomie 6l, wiem bo sam tyle osiągnąłem swoim 1,6 i to nie chwilowo, tylko licząc dla całego zbiornika. Oczywiście było to w trasie tylko na kilkudziesięciu km przekroczone 100-110km/h, reszta dystansu ze względu na drogi i warunki bardzo powoli, acz płynnie. A to że DD potrafi przy szybkiej jeździe spalić dużo to też prawda jadąc na prawdę bardzo ostro i szybko potrafi wypić cały zbiornik paliwa na trasie W-wa-Gdańsk (trasa A2-A1). Uśredniając w trasie dla 1,6 przy normalnej jeździe 7-8l to norma , w dużym mieście i korkach 8-10l to też norma. Natomiast jeżeli ktoś jeździ spokojnie i płynnie (nie mylić z wolno i na kapelusznika) to może z tych wartości schodzić niżej, a dieslem spokojnie jeszcze po litrze można by urwać.

corrado - 2015-12-17, 12:35

Domel2250 napisał/a:
Cav napisał/a:
Piitubski napisał/a:
W teście autocentrum spalanie DD 1.5Dci 110Km wyniosło 8.4L przy 140km/h.



Niemniej - dużo bliżej realiów niż wpisy na forum o 5 czy 6 litrach w Dusterze....


A kolega znowu swoje....
...jeżeli ktoś by napisał, że DD mu pali przy 140 km/h, te 5, czy 6l to byłoby to rzeczywiście odrealnione.
Natomiast spalanie w realu na naszych polskich drogach DD nawet w benzynie jest możliwe na poziomie 6l, wiem bo sam tyle osiągnąłem swoim 1,6 i to nie chwilowo, tylko licząc dla całego zbiornika. Oczywiście było to w trasie tylko na kilkudziesięciu km przekroczone 100-110km/h, reszta dystansu ze względu na drogi i warunki bardzo powoli, acz płynnie. A to że DD potrafi przy szybkiej jeździe spalić dużo to też prawda jadąc na prawdę bardzo ostro i szybko potrafi wypić cały zbiornik paliwa na trasie W-wa-Gdańsk (trasa A2-A1). Uśredniając w trasie dla 1,6 przy normalnej jeździe 7-8l to norma , w dużym mieście i korkach 8-10l to też norma. Natomiast jeżeli ktoś jeździ spokojnie i płynnie (nie mylić z wolno i na kapelusznika) to może z tych wartości schodzić niżej, a dieslem spokojnie jeszcze po litrze można by urwać.


:shock: 6L/100km w DD ? w benzynie ?
dobry żart :mrgreen:

SilverTM - 2015-12-17, 12:39

Jak czytam te wpisy to mam wrażenie że mam jakąś specjalną wersje silnika :D przy normalnej jeździe mam spalanie jakieś 12-13L gazu. A jak będę jechał lekko dynamicznie wychodzi 14.
route2000 - 2015-12-17, 12:47

I to jest normalne, bo z reguły LPG zawsze więcej pali niż benzyna o jakieś 20-30%.
gregorisan - 2015-12-17, 13:34

Domel2250 napisał/a:
Natomiast spalanie w realu na naszych polskich drogach DD nawet w benzynie jest możliwe na poziomie 6l, wiem bo sam tyle osiągnąłem swoim 1,6 i to nie chwilowo, tylko licząc dla całego zbiornika.

corrado napisał/a:
6L/100km w DD ? w benzynie ?
dobry żart

Najlepiej byłoby rozstrzygać takie rzeczy wrzucając filmik ukazujący wskazania z komputera i wszelkie spory by zanikły. Samemu mam zamiar tak robić przy każdym tankowaniu i wrzucać do tematu, gdzie jest galeria mojego autka - tym bardziej, że resetuje komputer przy każdej wizycie na stacji paliw.

SilverTM - 2015-12-17, 14:08

W Twoim sanndero ok osiągalne bez problemów ale nie w Dacii Duster (DD)
gregorisan - 2015-12-17, 14:15

SilverTM napisał/a:
W Twoim sanndero ok osiągalne bez problemów ale nie w Dacii Duster (DD)

Tutaj nie chodzi o mój samochód. Tylko o zasadę - wystarczy pokazać wskazanie z komputera i tyle. A tak bez sensu mamy tylko słowo przeciwko czyjemuś słowu.

SilverTM - 2015-12-17, 14:21

W moim sandero jeśli chodzi o średnie spalanie to się zgodzę że pokazuje prawdziwy wynik ( sprawdzane wielokrotnie pod dystrybutorem ) jeśli chodzi o dustera to już wynik z komputera nie oddaje w ogóle stanu rzeczywistego ( jeśli chodzi o benzynę ) bo o jeździe na gazie nie wspomnę. Pominę że niektórzy w ogóle nie mają komputera pokładowego przy LPG.

Jeśli chodzi odczyty spalania przy LPG u mnie sprawdza się mniej więcej zasada przy tankowaniu: komputer pokazuje że spalił 30L to wtedy jestem przygotowany na około 40L gazu +/- 2/3L.

Ale kto tam by się przejmował czy to jest 10L gazu czy 14L. Jak zamontuje podtlenek do sandero 1.2 to pewnie wtedy tam będę miał spalanie około 10L ;)

gregorisan - 2015-12-17, 14:28

SilverTM napisał/a:
W moim sandero jeśli chodzi o średnie spalanie to się zgodzę że pokazuje prawdziwy wynik ( sprawdzane wielokrotnie pod dystrybutorem )

Fakt. U mnie podobnie.
SilverTM napisał/a:
jeśli chodzi o dustera to już wynik z komputera nie oddaje w ogóle stanu rzeczywistego ( jeśli chodzi o benzynę )

No właśnie? Czy komputer w DD to jakaś inna jednostka? Skoro Dacie to praktycznie te same konstrukcje. A może trzeba po prostu zamówić wizytę w ASO lub zmienić stację paliw.
SilverTM napisał/a:
Jeśli chodzi odczyty spalania przy LPG u mnie sprawdza się mniej więcej zasada przy tankowaniu: komputer pokazuje że spalił 30L to wtedy jestem przygotowany na około 40L gazu +/- 2/3L.

O to już inna bajka - nie tylko Dacia ma z tym problem ;-)

SilverTM - 2015-12-17, 15:10

gregorisan napisał/a:
Czy komputer w DD to jakaś inna jednostka?


Raczej kwestia silnika. Jak wiadomo gama silników w Dacii jest bardzo szeroka i może tak być że jedne silniki są łatwiejsze do "przeliczenia" a inne gorsze. Jednak jak ktoś szukał auta które będzie miało małe spalanie to od tego są diesle ;)

Czekać tylko na sandero z małym dieslem typu 1.0 to spalanie było by około 3-4 litrów góra ( coś ala lupo 3L )

Ps. niedługo jak dodam nowe auto do motostatu i uda mi się zamieścić kolejny link w sygnaturce to to będzie dopiero spalanie ;)

gregorisan - 2015-12-17, 15:19

SilverTM napisał/a:
Raczej kwestia silnika. Jak wiadomo gama silników w Dacii jest bardzo szeroka i może tak być że jedne silniki są łatwiejsze do "przeliczenia" a inne gorsze.

Hmmm...w naszym przypadku ( Sandero II ) diametralnie różne jednostki napędowe i w dodatku dwie różne normy Euro a dane z komputera vs. dystrybutor się zgadzają w granicach błędów pomiarowych. A może jest to spowodowane tym, że po prostu statystycznie jest więcej DD na "forum" i większe prawdopodobieństwo wystąpienia "błędu" - zarówno mechanicznego jak i "matematycznego". ;-)

Domel2250 - 2015-12-17, 15:24

Nie mam komputera w swoim DD i zawsze liczę tylko przy dystrybutorze, więc jest to w miarę miarodajne (pomijając ewentualne błędy pomiary samych dystrybutorów). A gwarantuje, że da się tyle spalić. Dokładnie bylo to tak: nad morzem głównie 50-60km/h na 4tym biegu lub 70-80 na 5tym, do tego spokojny bez napinania się przejazd na Mazury głownie 80-90km/h, przez kawałek na "7" przekroczone 100-110. Wynik dla mnie rekordowy 6,29 l/100km. Trochę klimy, w trzy osoby.
Tak jak napisałem, była to wyjątkowo spokojna i wolna jazda. Jeżdżąc normalnie w trasie zazwyczaj spala mi między 7 z ogonem, a 8 z ogonem. To zależy o trasy, warunków i jak bardzo mi się spieszy:-).
Jeżeli piszecie, że to niemożliwe, to albo mam wyjątkowo lekką nogę i potrafię wyjątkowo płynnie jeździć (w co wątpię), albo mam jakiś wybrakowany egzemplarz DD, albo nie potrafię liczyć.....♣
♣niepotrzebne skreślić ;-)

SilverTM - 2015-12-17, 15:34

W takich warunkach z napędzaną tylko ośką to jest to realne. Coś jak jazda za tirem to nawet na rowerze da się jechać 80km/h bez pedałowania :D. Jeśli jak sam piszesz o przekroczeniu 100km/h to myślę że da radę. U mnie rekord to 10.5L (około) gazu w trasie z czego połowa trasy 220 km pokonana na ekspresówce 120-130km/h musiałem się męczyć aby było względnie niskie spalanie a reszta trasy albo jakimiś zadupiami albo krajówkami przez zadupia. Więc mi wyszło przeliczając z gazu na benzynę 8.5L. Jak od tego odjąć napędy i niższą prędkość jazdy bez wyprzedzeń. To 6L można osiągnąć ;)
Cav - 2015-12-17, 15:55

Domel2250 napisał/a:
Cav napisał/a:
Piitubski napisał/a:
W teście autocentrum spalanie DD 1.5Dci 110Km wyniosło 8.4L przy 140km/h.



Niemniej - dużo bliżej realiów niż wpisy na forum o 5 czy 6 litrach w Dusterze....


A kolega znowu swoje....
...jeżeli ktoś by napisał, że DD mu pali przy 140 km/h, te 5, czy 6l to byłoby to rzeczywiście odrealnione.
Natomiast spalanie w realu na naszych polskich drogach DD nawet w benzynie jest możliwe na poziomie 6l


Jeśli ktoś tak pisze podając jako spalanie średnie to po prostu bredzi.
Owszem - spalenie 6 l jest możliwe, ale trzeba się uprzeć i nijak nie można tego traktować jako spalanie średnie.
Co najwyżej spalanie w trasie przy jakiejś tam wstydliwej pseudoprędkości - i to wypadałoby wyraźnie zaznaczać.
Średnio 6l to palą kompakty z silnikiem diesla o tej mocy, ale o 1/3 lepszym współczynniku Cx.

Cav - 2015-12-17, 15:58

gregorisan napisał/a:
Domel2250 napisał/a:
Natomiast spalanie w realu na naszych polskich drogach DD nawet w benzynie jest możliwe na poziomie 6l, wiem bo sam tyle osiągnąłem swoim 1,6 i to nie chwilowo, tylko licząc dla całego zbiornika.

corrado napisał/a:
6L/100km w DD ? w benzynie ?
dobry żart

Najlepiej byłoby rozstrzygać takie rzeczy wrzucając filmik ukazujący wskazania z komputera


Nic bardziej mylnego.
Miałem kiedyś trasę, w której spalanie ledwo przekraczało 5l, mam nawet zdjęcie.
Ale średnio pali mi 7,5-8 i tyle podaję.
Takie wskazania kompa z wybranego odcinka, nie mają żadnych wartości poznawczych, więc nie ma najmniejszego sensu ich pokazywać.

Cav - 2015-12-17, 15:59

gregorisan napisał/a:
Czy komputer w DD to jakaś inna jednostka? Skoro Dacie to praktycznie te same konstrukcje. A może trzeba po prostu zamówić wizytę w ASO lub zmienić stację paliw.


Nie - po prostu macie zepsute zegary.
Ja zażądałem naprawy, więc mi wymienili i pokazuje prawidłowo.

SilverTM - 2015-12-17, 16:36

U mnie w oplu wiem że istnieje możliwość ustalenia korekty spalania na wyświetlaczu ( np + 20% ) ale z tego co słyszę Cav u Ciebie wymienili całe zegary. Z tego co czytałem przy błędnym wyświetlaniu ilości paliwa robią to samo. Czyli albo się nie da regulować albo łatwiej i szybciej wymienić całe zegary.
Cav - 2015-12-17, 17:28

SilverTM napisał/a:
U mnie w oplu wiem że istnieje możliwość ustalenia korekty spalania na wyświetlaczu ( np + 20% ) ale z tego co słyszę Cav u Ciebie wymienili całe zegary. Z tego co czytałem przy błędnym wyświetlaniu ilości paliwa robią to samo. Czyli albo się nie da regulować albo łatwiej i szybciej wymienić całe zegary.


U mnie było grubiej, bo dochodziły do tego błędne wskazania wskaźnika paliwa - rezerwa zapalała mi się zaraz po zniknięciu ostatniej kreski na wskaźniku.
Teraz mogę przejechać jeszcze ze 40 km do tego momentu.

Dokładniej to wymienili i zegary i soft w komputerze który tym steruje.

SilverTM - 2015-12-17, 17:36

Czyli wymienili zegary ze względu na wskazania ilości paliwa. Jak pojedziesz do ASO i powiesz że zaniża ci spalanie komputer o 0,7L to raczej powiedzą że tak ma być. :) Ja tam w oplu tego nie ruszałem zawsze wiem że w danym pojeździe jakie jest przekłamanie. Opel to +0,5 do max 0,9L względem tego co jest na wyświetlaczu. W Dusterze jako że ma LPG to dodaje zawsze 25-30% i też się zgadza. W sandero odchyłka maksymalna jaka była to 0,44L ale przeważnie jest to 0,00 do 0,09L :)
Cav - 2015-12-17, 17:55

SilverTM napisał/a:
Czyli wymienili zegary ze względu na wskazania ilości paliwa. Jak pojedziesz do ASO i powiesz że zaniża ci spalanie komputer o 0,7L to raczej powiedzą że tak ma być. :)


Ja jestem asertywny i nie jest łatwo mnie przekonać takim tekstem.
Zgłaszałem oba powody, plus kazałem sobie zwrócić koszt paliwa, skoro auto przepalało 1l/100 km w stosunku do tego co powinno palić (czyli tyle ile wyliczał komp). ;-)

SilverTM - 2015-12-17, 18:06

I dzięki złym wskazaniom ilości to była na to akcja jakaś i wymienili. Na koncerny w Polsce trzeba mieć dużo cierpliwości i dobrego adwokata. Gdyby wskazania ilości paliwa były poprawne pewnie byś dostał pismo z RP o odmowie wykonania naprawy.

Ja tak walczyłem pisałem odwołania ( sprawa pękających lamp prawdopodobnie błąd przy montażu nie wiadomo czy w fabryce czy w ASO ) już miałem rzeczoznawce z Dekry powoływać jak się okazało że Renault pokryje 50% naprawy samochodu. Koszt obu tylnych lamp mieścił się w kwocie 400-500zł więc jak usłyszałem że mam do zapłaty 200 z haczykiem a stawki rzeczoznawcy zaczynają się od 250zł. Olałem sprawę.

corrado - 2015-12-17, 20:05

Cav napisał/a:
gregorisan napisał/a:
Domel2250 napisał/a:
Natomiast spalanie w realu na naszych polskich drogach DD nawet w benzynie jest możliwe na poziomie 6l, wiem bo sam tyle osiągnąłem swoim 1,6 i to nie chwilowo, tylko licząc dla całego zbiornika.

corrado napisał/a:
6L/100km w DD ? w benzynie ?
dobry żart

Najlepiej byłoby rozstrzygać takie rzeczy wrzucając filmik ukazujący wskazania z komputera


Nic bardziej mylnego.
Miałem kiedyś trasę, w której spalanie ledwo przekraczało 5l, mam nawet zdjęcie.
Ale średnio pali mi 7,5-8 i tyle podaję.
Takie wskazania kompa z wybranego odcinka, nie mają żadnych wartości poznawczych, więc nie ma najmniejszego sensu ich pokazywać.


facepalm, :-)
kolega pisał o benzynie a tu znowu ktos swoje spalaniu DD w dci.

Powracając do tematu chwilowo mogę uwierzyć w spalanie przez krótki odcinek w DD benz, Pb w ilości 6L/100km , ale kolega wcześniej pisał , że tyle wyszło mu z całego baku, więc czyżby tak przez cały bak się turlał z wiatrem ?

gregorisan - 2015-12-17, 20:13

Cav, mnie chodzi o sytuację, gdzie ktoś jest w stanie wykazać, że ma średnie spalanie z dłuższego dystansu i czasu - a nie chwilowe np. na trasie. Choćby mój poniższy przykład -
tankowanie z końca listopada plus dolewka do pierwszego odbicia ( łącznie było zatankowane w tym przypadku 63,5 litra po wcześniejszym przejechaniu około 20 km na rezerwie):

Przejechany dystans: 824,5 km
Spalone paliwo: 50,8 litra
Średnia prędkość: 39 km\h
Średnie spalanie: 6,1 l\100km
Dystans do przebycia: 310 km

https://youtu.be/CLj7aedx7ak

wieza - 2015-12-17, 21:09

Dzisiejsza srednia z trasy w trybie Eco ;) 304km przejechane srednia 4,38l
1 os na pokładzie + 100kg bagażu

właczone światła, wycieraczki, ogrzewani z nawiewem, radio, telefon, wideorejestrator.

Cav - 2015-12-17, 21:34

gregorisan napisał/a:
Cav, mnie chodzi o sytuację, gdzie ktoś jest w stanie wykazać, że ma średnie spalanie z dłuższego dystansu i czasu - a nie chwilowe np. na trasie. Choćby mój poniższy przykład -
tankowanie z końca listopada plus dolewka do pierwszego odbicia ( łącznie było zatankowane w tym przypadku 63,5 litra po wcześniejszym przejechaniu około 20 km na rezerwie):

Przejechany dystans: 824,5 km
Spalone paliwo: 50,8 litra
Średnia prędkość: 39 km\h
Średnie spalanie: 6,1 l\100km
Dystans do przebycia: 310 km

https://youtu.be/CLj7aedx7ak


Wiem ile pali to auto (jeszcze więcej niż Duster 4x4 1.5 dCi), więc tym bardziej takie spalania jakie opisujesz to czysta fikcja w dłuższym okresie.
Takoż i 1 bak jak widać jest nic nie znaczącą informacją.
Może tylko o właścicielu - że się wlecze po drogach zamiast jechać. ;-)

gregorisan - 2015-12-17, 21:43

Cav napisał/a:
więc tym bardziej takie spalania jakie opisujesz to czysta fikcja w dłuższym okresie.

Od drugiego tankowania mam za każdym razem takie samo - 6,1 -6,2. Najniższe - 5,8. Także Twoja teoria jak zwykle ma się nijak do rzeczywistości - no chyba, że wiesz coś więcej o moim aucie niż ja sam ;-)
A tak wygląda "fikcja o której mówisz" na dzień dzisiejszy - jak już Cię liczby nie przekonają to sam już nie wiem... ;-)

Zatankowane paliwo - 238,5 litrów plus 2,5 litra, które było ponoć wlane w salonie.
Przejechany dystans - 3613 km minus 10 km "nabite w salonie".
Pozostały dystans do przebycia - 310 km

70% teren niezabudowany. 30% teren zabudowany. Najdłuższa trasa w obydwie strony - 170 km. W większości jazda na krótkich odcinkach - dojazd do pracy 2x8 km oraz na wieś 2x15km. "Po gazetę do sklepu nie jeżdżę" - także tylko przejazdy po mieście. Dwóch kierowców.

Cav napisał/a:
Może tylko o właścicielu - że się wlecze po drogach zamiast jechać.

Zapraszam na Górny Śląsk - zobaczymy z jakimi średnimi prędkościami pojeździsz ;-)
corrado napisał/a:
kolega pisał o benzynie a tu znowu ktos swoje spalaniu DD w dci.

Masz rację ;-)

Cav - 2015-12-17, 21:51

gregorisan napisał/a:

Zapraszam na Górny Śląsk - zobaczymy z jakimi średnimi prędkościami pojeździsz ;-) )


Właśnie w drodze na Górny Śląsk (i dalej) Stepway raczył palić ponad 8 l przy 120 km/h.
Tempomat i tak parę godzin non stop.
W mieście rzecz jasna palił jeszcze więcej - zazwyczaj między 9 a 10.
Średnia 6 nie chciała z tego wyjść za chińskiego boga.

Po takich empirycznych doświadczeniach, bajania o cudownych 2 l mniej, traktuję odpowiednio, czyli jak bajki.

gregorisan - 2015-12-17, 22:02

Cav napisał/a:
Po takich empirycznych doświadczeniach, bajania o cudownych 2 l mniej, traktuję odpowiednio, czyli jak bajki.

Odpuszczam na chińskiego boga bo takie "młócenie słomy" nie ma sensu.Zawsze kończy się tak samo :mrgreen:
Przyjemności z jazdy - no i oczywiście bezpiecznej jazdy :-)

arczi_88 - 2015-12-17, 22:05

No weźcie chłopaki no - szykowałem się na dłuższą dyskusję, popcorn już gotowy a Wy kończycie? :-(
Cav - 2015-12-17, 22:09

gregorisan napisał/a:

Przyjemności z jazdy - no i oczywiście bezpiecznej jazdy :-)


Również takiej życzę.
Ale warto zawsze trochę przyjemności z niej mieć, wystarczy czasem gaz nacisnąć. ;-)

gregorisan - 2015-12-17, 22:13

arczi_88 napisał/a:
No weźcie chłopaki no - szykowałem się na dłuższą dyskusję, popcorn już gotowy a Wy kończycie?

To już nie na moje zdrowie takie dyskusje ;-)
Cav napisał/a:
Ale warto zawsze trochę przyjemności z niej mieć, wystarczy czasem gaz nacisnąć.

A który to dokładnie pedał :mrgreen:

zyke - 2015-12-18, 07:50

Mi wychodzi tak:

Przejechany dystans: 13699,5 km
Ilość tankowań: 21
Koszt łączny: 3709,86 zł
Średni koszt przejechania 100 km: 27,08 zł
Średnie spalanie: 6,17 l/100km
Średnia cena litra ON: 4,39 zł/l
Rodzaj trasy: 60% trasa 40% miasto (ale raczej płynnie bez korków)
Tankuję zawsze do "3 odbicia"
Większość (około 80%) przejechana z włączonym trybem ECO
Napęd ustawiony na przód, sporadycznie na tryb Auto
W ramach uzupełnienia:
Około 10% całkowitego przebiegu to jazda z przyczepką
Najniższe zanotowane średnie spalanie: 5,88 l/100km
Najwyższe zanotowane średnie spalanie: 6,60 l/100km
Najniższa cena ON: 3,92 zł/l
Najwyższa cena ON: 4,78 zł/l
Okres użytkowania samochodu: od kwietnia 2015r

Lza - 2015-12-18, 09:53

zyke napisał/a:
Przejechany dystans: 13699,5 km


O, taki sposób przedstawienia sprawy to ja rozumię. To jest wynik, który jest obarczony najmniejszym możliwym błędem pomiarowym. Wszelkie odchyłki wynikające z tankowania na różnych stacjach, pogody, stanu kierowcy ładnie się wyrównują.

corrado - 2015-12-18, 10:54

Cytat:
Średnie spalanie: 6,17 l/100km

Dobry wynik jak na 4x4 i DCI 110KM ( i sporą ilość kilometrów zrobionych w mieście )

cookie - 2015-12-18, 13:58

W moim poganie mcv średnie spalanie z okresu od kwietnia do listopada to 6l. Do czasu wakacyjnych wyjazdów było to 5,8l/10km ale w wakacje polatalem trochę po autostradach z gazem w podłodze. Teraz, bez mrozów mam średnią 6.5l/100km. Latem, przy spokojnej jeździe i bez autostrad niewielkim staraniem można zejść do spalania na poziomie 5,4.
gregorisan - 2015-12-18, 15:46

cookie, także zejście poniżej 6 litrów w TCe 90 to żadna sztuka okupiona nie wiadomo jakimi wyrzeczeniami :-)
Piitubski - 2015-12-18, 18:55

Wczoraj odbyłem jazdę testową SS TCE 90 - samochód miał średnie spalanie 8L. Całkiem fajnie się zbiera. Gdyby jeszcze miał większy bagażnik...
gregorisan - 2015-12-18, 19:10

Piitubski napisał/a:
Wczoraj odbyłem jazdę testową SS TCE 90

Zamieniać Kia Venga 1.6 na Sandero to chybiony pomysł. Jak już Ci zależy na prześwicie, bagażniku to najrozsądniej DD.

Piitubski - 2015-12-18, 20:42

Tylko spalanie w DD benzynie przy moim dość dynamicznym stylu jazdy wyniesie w mieście 10L/100km. A dlaczego uważasz za chybiony pomysł zmianę Vengi na SS?
gregorisan - 2015-12-18, 21:12

Piitubski napisał/a:
Tylko spalanie w DD benzynie przy moim dość dynamicznym stylu jazdy wyniesie w mieście 10L/100km.

W SS TCe 90 przy dynamicznej jeździe po mieście nie zejdziesz poniżej 8 litrów - szczególnie w Warszawie. Ja mieszkam na "prowincji" więc nie ma co porównywać....
Piitubski napisał/a:
A dlaczego uważasz za chybiony pomysł zmianę Vengi na SS?

Bo to udany samochód. Przestronny z dużym bagażnikiem i do tego wysoki. Masz dość mocny silnik jak na tę klasę auto. Sandero to tak naprawdę mały samochodzik - na dwie dorosłe osoby jak w moim przypadku wystarczający - plus mały bagaż. Ja go kupiłem ze względu na moją pasję rowerową - ma relingi i bez obaw mogę zjechać z utwardzonej drogi w jakiś lekki teren. Też myślałem nad DD, ale pomyślałem, ze nie ma sensu "wozić powietrza" a i spalanie też mnie trochę odstraszyło.

Cav - 2015-12-18, 22:32

gregorisan napisał/a:
Sandero to tak naprawdę mały samochodzik - na dwie dorosłe osoby jak w moim przypadku wystarczający - plus mały bagaż. Ja go kupiłem ze względu na moją pasję rowerową - ma relingi i bez obaw mogę zjechać z utwardzonej drogi w jakiś lekki teren. Też myślałem nad DD, ale pomyślałem, ze nie ma sensu "wozić powietrza" a i spalanie też mnie trochę odstraszyło.


Palą mniej więcej tyle samo przy podobnym silniku.
Wielkość też podobna.
Największa różnica to cena, Duster jest droższy, ale głównie z powodu mocniejszych, lepszych silników.
No i ma duży plus - 4WD.

Co do wielkości Sandero - nie zgadzam się, to całkiem duże auto, jedno z większych w klasie i większe niż niejeden kompakt.
Akurat Kii to nie dotyczy, zarówno ceed jak i Venga, a nawet Soul i Sportage są również bardzo przestronne, więc rzecz jasna od Sandero większe, ale bez przesady.

Jako były użytkownik Ceeda, a obecny Dustera - najbardziej boli różnica w jakości wykonania, gorsze materiały, wizualnie o epokę w tył, do tego dużo większa awaryjność (wobec całkowitego braku tejże w ceedzie to akurat mnie nie dziwi - byłem na to przygotowany).
Sprawę ratuje prześwit - praktycznie jedyna bolączka chyba wszystkich Kijanek.

wieza - 2015-12-19, 12:10

dubluje wpis wiem ;)


Podsumowanie po 2 latach jazdy

dystans 46.910km
srednie spalanie 6,29l
minimalne spalanie 4,38l
maksymalne spalanie 7,43l

zużyte paliwo 2991,25l
wydatki paliwowe 14,362zł

i tak to w skrócie wygląda...

w końcu pod maska 320nm i 134konikow :) wiec to zobowiazuje ;) czasem na skrzyżowaniu lub na trasie ;)

piku - 2015-12-20, 16:55

corrado napisał/a:
Cytat:
Średnie spalanie: 6,17 l/100km
Dobry wynik jak na 4x4 i DCI 110KM ( i sporą ilość kilometrów zrobionych w mieście )


Bardzo dobry. W mim aucie wychodzi ok. 6,8 l/100 km. Podsumuję dokładniej po 60 tys. km (za tydzień).

corrado - 2015-12-20, 19:46

Zrobilem wlasnie teścik ( trasa ) jednorazowa 15km po W-wie ( ale maly ruch wiec trzeba miec na uwadze ):

dane z licznika
Start: 103167km
3.3L ON zuzyte od kasacji licznika

Koniec : 103182km
4.1L ON zuzyte od kasacji licznika

co daje :
103182km - 103167km = 15km
4.1L - 3.3L = 0.8L

zuzycie na 100km : (0.8L/ 15km)*100 = 0.05(3)* 100 = 5.(3)l/100km

GORDINI - 2015-12-20, 19:49

Lubisz się oszukiwać ale po co?
Cav - 2015-12-20, 20:21

GORDINI napisał/a:
Lubisz się oszukiwać ale po co?


Typowe.
A potem bierzesz auto od takiego i okazuje się że pali 2l więcej niż on zeznał.....

Karenzo - 2015-12-20, 20:56

Skąd wiesz że 4.1 paliwa poszło ?
Lza - 2015-12-20, 21:16

corrado napisał/a:
zuzycie na 100km : (0.8L/ 15km)*100 = 0.05(3)* 100 = 5.(3)l/100km


Wylicz jeszcze jakim błędem jest obarczony Twój pomiar. (np. http://www.wstt.edu.pl/pl...rfizyczny.pdf). Zdziwisz się.

gregorisan - 2015-12-20, 21:17

Karenzo napisał/a:
Skąd wiesz że 4.1 paliwa poszło ?

Ze wskazań komputera. Jest tam info o zużytym paliwie od ostatniego resetu komputera.
A tutaj najwidoczniej resetował wskazania licznika przebiegu dziennego.
Za każdym razem (jeszcze mam na to chęci) jak wyjeżdżam to sobie notuję w notesie ilość spalonego paliwa, oraz przejechany dystans i wg. tego wyliczam średnie spalanie z każdego wyjazdu.

I tak z dzisiejszego wypadu do Rybnika wg. komputera.
Spalone paliwo - 2,9 l
Dystans - 54,5 km
Średnia - 5,3 l\100km
Ale jazda dość wolna bo ta droga - 935 to ciągły teren zabudowany i kilkoma podjazdami pod centra handlowe.
Ale już wczoraj na dystansie 30 km średnia wyszła 7l\100km.

Cav - 2015-12-20, 21:44

gregorisan napisał/a:
Karenzo napisał/a:
Skąd wiesz że 4.1 paliwa poszło ?

Ze wskazań komputera. Jest tam info o zużytym paliwie od ostatniego resetu komputera.


A co z niedokładnością takich liczników?

gregorisan - 2015-12-20, 22:01

Cav napisał/a:
A co z niedokładnością takich liczników?

To nie laboratorium tylko rozważania amatorów motoryzacji ;-)
Żadna z metod nie da wiarygodnych danych - każdą zmienną można w takim wypadku podważyć. A to komputer podaje błędne wskazania, a to tankowanie do pierwszego odbicia nie jest w pełni wiarygodne, a to "skopane" liczniki odległości itp.
Dla mnie bawienie się w tego typu "statystyki" i próby jak najniższego zużycia paliwa to czysta "zabawa" związana z "nową zabawką". Pewnie do czasu ;-)

damiaszek - 2015-12-20, 22:44

Cav napisał/a:
gregorisan napisał/a:
Karenzo napisał/a:
Skąd wiesz że 4.1 paliwa poszło ?

Ze wskazań komputera. Jest tam info o zużytym paliwie od ostatniego resetu komputera.


A co z niedokładnością takich liczników?


A co z niedokładnością licznika kilometrów ;), albo licznika litrów z dystrybutora. W sumie to dobrze mieć dane z dużej ilości kilometrów i odpowiedniej do tego ilości przepalonego paliwa. Na razie mam dane tylko dla Fokusa. Dla Dastera właśnie zacząłem zbierać ;-)

corrado - 2015-12-20, 23:57

Dokładnie , podobnie zrobiłem jak gregorisan . No i kolega dobrze napisał, oczywiście te 4.1L to wskazanie na końcu od mojego ostatniego skasowania licznika . pozdr
Karenzo - 2015-12-21, 02:02

Wskazanie komputera pokładowego to szacowana liczba , nie mierzona .
Komputer koryguje odczyty wraz z ilością przejechanych km .
Dlatego odczyty na małych dystansach są nie miarodajne

Komputer określa spalanie na postawie czasu otwarcia jednego wtrysku , dlatego takie szacunki w mieście nie mają racji bytu .

corrado - 2015-12-21, 08:40

Wiadomo , że to nie 100% rzeczywistość , ale u mnie nie ma wielkich róznic wskazań komputer vs dystrybutor. Już pare razy sprawdzałem.
coyote_x - 2015-12-21, 09:23

Tak przy okazji porównywania wyników spalania - bardzo duże znaczenie ma klimatyzacja, szczególnie w mieście.

Klimatyzacja potrafi zwiększyć zużycie paliwa nawet troszkę ponad 20%, szczególnie jeśli jest to klimatyzacja manualna.

Były jakiś czas temu opisywane wyniki testów dla różnych samochodów, z tego co pamiętam najmniej traciły mocne silniki z dobrym momentem obrotowym.

gregorisan - 2015-12-21, 09:31

Karenzo napisał/a:
Komputer określa spalanie na postawie czasu otwarcia jednego wtrysku , dlatego takie szacunki w mieście nie mają racji bytu .

Przy takich małych przebiegach owszem - jedna dziesiąta może zauważalnie wpłynąć na średnią. Ale z drugiej strony, jeżeli powtórzy się ileś razy takie pomiary na tej samej trasie - w moim przypadku dojazd do pracy to za każdym razem są to takie same wyniki - różnica 0,1 litra.

Ostatnie moje tankowanie było do pierwszego odbicia i chcę "wyjeździć" całe paliwo w baku i wtedy będę miał dokładne porównanie wskazań z komputera i dystrybutora ( uprzedzę od razu, że wcześniej sprawdziłem sobie ten dystrybutor - na BP tankując do kanistra z podziałką i wyszło idealnie 5 litrów) ;-)

Lza - 2015-12-21, 10:45

Najbardziej miarodajne są wyniki, gdy ktoś notuje tankowania i dystans przez bardzo długi czas, np przez kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy km. podawanie zużycia szacowanego po przejechaniu 15 km jest śmieszne.
gregorisan - 2015-12-22, 08:59

Skąd biorę się te "nabite" kilometry w nowych samochodach - w moim przypadku 10 km? I czy paliwo do nowych aut jest wlewane dopiero u dilera?
cookie - 2015-12-22, 11:12

Z fabryk musi wyjechać na plac, wjechać na lawete, zjechać z lawety i wjechać na bocznicę albo na prom. Parkingi producentów są czasem duże, a i u importera pewnie musi chwilę postać zjechawszy z lawety.
Lza - 2015-12-22, 11:31

gregorisan napisał/a:
Skąd biorę się te "nabite" kilometry w nowych samochodach - w moim przypadku 10 km? I czy paliwo do nowych aut jest wlewane dopiero u dilera?


Głównie z testu poprodukcyjnego, który ma kilka kilometrów. paliwo jest wlewane już w fabryce.

gregorisan - 2015-12-22, 12:26

Lza napisał/a:
Głównie z testu poprodukcyjnego, który ma kilka kilometrów. paliwo jest wlewane już w fabryce.

Bo mam taki mały dylemat jak sobie obliczyć dokładnie spalanie. Czy liczyć te paliwo, które "odziedziczyłem" od fabryki i dilera. I ile dokładnie mogło to być w baku - niby sprzedawca twierdził, ze zostało wlane 2,5 litra. Po wyjechaniu z salonu tak po 2-3 km zatankowałem 10 litrów.
Wracając z Opola średnie zużycie wg. komputera wynosiło 7.3 l\100 km i po przejechaniu około 90 km zapaliła mi się rezerwa. Ale na chińskiego boga nie potrafię sobie przypomnieć, czy w czasie wyjazdu od dilera paliła się już rezerwa :-/

Lza - 2015-12-22, 22:34

- Możesz uznać 10 km za zero, a pierwsze tankowanie jako tankowanie na kompletnie pusty bak. Następnie wyliczyć średnie spalanie i w/g tego średniego spalania oszacować ilość litrów potrzebną na przejechanie tych 10km.
- Możesz pominąć ten dystans i paliwo. Po kilkunastu, kilkudziesięciu tyś. km odchyłka która w ten sposób powstanie będzie się minimalizowała, zejdzie na nieistotne miejsce po przecinku. A im bardziej przebyty przez Ciebie dystans będzie zbliżał się do nieskończoności, tym bardziej ów błąd będzie dążył do zera. :)

P.S. myślę, że 2,5 litra to bardzo prawdopodobna ilość 'fabrycznego' paliwa.

Dar1962 - 2015-12-24, 14:20

lukee88 napisał/a:
żeby wypalić wszystko

odradzam - zbiornik wprawdzie nowy i nic nie powinno na dnie pływać, ale ani pompa paliwa nielubi pracować na sucho (jest zawieszona wewnątrz zbiornika i chłodzona paliwem) ani wtryskiwacze nie znoszą dobrze wypalania resztek tego co spłynie

lukee88 - 2015-12-24, 15:21

Pompa paliwa jest w zbiorniku? Bo moja instrukcja obsługi przy wyjeżdżeniu paliwa do zera każe podpompować ręcznie pod maską, co sugeruje że pompa paliwa jest pod maską a nie w zbiorniku.
Cav - 2015-12-25, 18:38

lukee88 napisał/a:
Pompa paliwa jest w zbiorniku? Bo moja instrukcja obsługi przy wyjeżdżeniu paliwa do zera karze podpompować ręcznie pod maską, co sugeruje że pompa paliwa jest pod maską a nie w zbiorniku.


Dodatkowa, RĘCZNA pompka paliwa, jest pod maską, właśnie na przypadki gdy pompa elektryczna w zbiorniku nie jest w stanie wypchnąć powietrza z przewodów paliwowych.
Które dostaje się tam właśnie przez pracę pompy na sucho - bez paliwa.

Lza - 2015-12-25, 19:16

Dacia ma takie wynalazki w benzyniakach? dotychczas tylko w dieslach się z tym spotykałem.
BoloSr - 2015-12-27, 16:59

Czyli jazda 110-120 i splanie na poziomie 6.5 jest niezlym w dCi 90KM :-)
Cav - 2015-12-27, 22:26

BoloSr napisał/a:
Czyli jazda 100-120 i splanie na poziomie 6.5 jest niezlym w dCi 90KM :-)


Jak 120 to niezłym, jak 100 to raczej kiepskim.
Mój przy 100 też by się zmieścił w takich ilościach.

BoloSr - 2015-12-27, 22:35

Cav napisał/a:
BoloSr napisał/a:
Czyli jazda 100-120 i splanie na poziomie 6.5 jest niezlym w dCi 90KM :-)


Jak 120 to niezłym, jak 100 to raczej kiepskim.
Mój przy 100 też by się zmieścił w takich ilościach.


przy 100 to sie mieszcze ponizej 6 ale ostatnio trase zrobilem troche szybciej i wyszlo wlasnie tyle :-)
Czesciej bywalo 120 a czasami 140 wiec wynik oki

piku - 2015-12-28, 00:43

Na przejechanie ostatnich 11 675 km zużyłem 774 l paliwa (ON) za kwotę 3 310 zł. Daje to średnie spalanie na poziomie 6,6 l/100 km za cenę 28,5 zł/100 km. Najwyższa cena paliwa to 4,87 zł (pierwszy paragon w tej "serii"), najniższa 3,86 zł (ostatni paragon).
Cav - 2015-12-28, 17:01

piku napisał/a:
Na przejechanie ostatnich 11 675 km zużyłem 774 l paliwa (ON) za kwotę 3 310 zł. Daje to średnie spalanie na poziomie 6,6 l/100 km


Mało, ale tak z ciekawości, jaki procent z tych jazd odbywał się w dużym mieście (powiedzmy od 300 tys wzwyż), albo na trasie, ale z prędkościami 120 i wyższymi?

Bo na trasie i zwykłych drogach mam mniej więcej takie samo średnie spalanie.

piku - 2015-12-28, 18:09

Cav napisał/a:
piku napisał/a:
Na przejechanie ostatnich 11 675 km zużyłem 774 l paliwa (ON) za kwotę 3 310 zł. Daje to średnie spalanie na poziomie 6,6 l/100 km

Mało, ale tak z ciekawości, jaki procent z tych jazd odbywał się w dużym mieście (powiedzmy od 300 tys wzwyż), albo na trasie, ale z prędkościami 120 i wyższymi?


Większość z tych jazd odbyła się na trasie z domu do pracy na dystansie 17 km: wyjazd z domu, jazda poza miastem 10 km, potem ok. 7 km w mieście, ale bez większych korków; trochę jazd po mieście (Lublinie); trochę jazd w trasie; prędkości ok. 80-100 km/h; na autostradach znacznie więcej. Widzę radykalną różnicę w zużyciu paliwa między jazdą z prędkością ok. 80 km/h, a ok. 100 km/h. Spalanie rośnie mocno powyżej 100 km/h.
Spalanie mierzę/podliczam co 12 tys. km. Wyszło tak przypadkiem. Zwykle oscylowało ono w granicach 6,7-6,8 l/100km. Raz tylko wyszło 7 l/100 km. Mam wszystkie paragony za paliwo przez całe 60 tys. km. Jeśli nawet dystrybutory źle mierzą paliwo, to przynajmniej wiem, za ile płacę ;-)

Cav - 2015-12-28, 20:50

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
piku napisał/a:
Na przejechanie ostatnich 11 675 km zużyłem 774 l paliwa (ON) za kwotę 3 310 zł. Daje to średnie spalanie na poziomie 6,6 l/100 km

Mało, ale tak z ciekawości, jaki procent z tych jazd odbywał się w dużym mieście (powiedzmy od 300 tys wzwyż), albo na trasie, ale z prędkościami 120 i wyższymi?


Większość z tych jazd odbyła się na trasie z domu do pracy na dystansie 17 km: wyjazd z domu, jazda poza miastem 10 km, potem ok. 7 km w mieście, ale bez większych korków; trochę jazd po mieście (Lublinie); trochę jazd w trasie; prędkości ok. 80-100 km/h;


No tak, to wiele tłumaczy, ja poniżej 100 km/h na trasie jeżdżę tylko gdy nie da się inaczej.
Zazwyczaj jest koło 120.
I to jest ten litr różnicy.
Czyli wszystko się zgadza.

trybik - 2016-03-02, 14:24

witam
jeżdżę dokerem i przyznam , że mój silnik 1,6 84 km jeśli chodzi o trasę to raczej wiele nie odstaje , spalam w trasie ok 6,3 l/100 raz miałem wynik 5,7 l/100 więc jeśli chodzi o trasę to jest OK biorąc pod uwagę masę i wielkość auta , na ale miasto to jak w książce piszą 9,5 l/100 Horror :-?

piku - 2016-03-07, 19:28
Temat postu: Duster 1,5 dCi 110 KM
Pozwolę sobie opisać pewną obserwację dotyczącą spalania w Dusterze 1,5 dCi 110 KM z napędem 4x4 (faktycznie używana była opcja "auto").
Robiłem ostatnio trasę Lublin - Kraków przez Rzeszów: 320 km w jedna stronę, w tym mniej więcej połowa krajową 19 i połowa A4. Dodam od razu, że wyruszałem z Lublina tuż po zatankowaniu (Tesco, cena paliwa 3,47 zł/l) i zatankowałem ponownie, wyjeżdżając z Krakowa (na Auchanie pod Bonarką, czyli już w pobliżu A 4, cena paliwa 3,43 zł/l).
Po przejechaniu drogą krajową nr 19 z Lublina do Rzeszowa spalanie pokazywane przez komputer w momencie wjazdu na autostradę wynosiło 6,6 l/100 km. Po dojeździe do Krakowa wyniosło już (wg komputera) 7,0 l/100 km (przypominam: połowa trasy droga krajowa, a zatem prędkości w okolicach 90-100 km/godz., a połowa autostrada, czyli prędkości ok. 120-140 km/godz.; długość przejechanej trasy to 347 km, bo było trochę jazdy po Krakowie). Faktyczne, wynikające z tankowania zużycie paliwa to 6,95 l/100 km (w tym wypadku komputer pokazał spalanie niemal identyczne z realnym - może dlatego, że niemal cały dystans pokonany był w trasie); komputer pokazał, że zużyłem 24,5 l, zatankowałem zaś 24,12 l.
W drodze powrotnej z Krakowa zaczynałem od autostrady. W chwili zjazdu na krajową 19 w okolicach Rzeszowa komputer pokazywał spalanie na poziomie 8,6 l/100 km, natomiast po dojechaniu do Lublina na poziomie 7,1 l/100 km. Komputer pokazywał, że spaliłem 23,2 l, natomiast na stacji przy Auchanie zatankowałem 23,6 l (za cenę 3,37 zł/l).
Zatem dwie obserwacje: Duster dCi 110 KM pali na autostradzie znacząco więcej niż podczas jazdy po innych drogach, w tym - jazdy w terenie (z wycieczek terenowych wychodziła mi średnia 7,5 l/100 km). Druga - komputer pokładowy, który zwykle (jazda do pracy na dystansie 17 km w jedną stronę + krótsze przejazdy miejskie) pokazuje mi spalanie znacznie większe niż faktyczne, w trakcie jazdy we względnie stałych warunkach w trasie pokazuje spalanie niemal identyczne z faktycznym. No i oczywiście można się pokusić o określenie kosztu paliwa na tej trasie: wyniósł ok. 160 zł, czyli 80 zł w jedną stronę.

fotorobart - 2016-03-07, 19:44

mi na A4 przy 130 km/h (ogranicznik) wychodzi 8,5 l na 100 km (4x4)
myślę, że to przez "opływowy" kształt bo na "powiatówce" schodzę do 6,5

Cav - 2016-03-07, 23:17

fotorobart napisał/a:
mi na A4 przy 130 km/h (ogranicznik) wychodzi 8,5 l na 100 km (4x4)


Mi przy 130 jeszcze więcej - około 9.
Dlatego zazwyczaj ustawiam na tempomacie 120 i wtedy pali tyle ile w mieście - koło 8l.

Dardus - 2016-03-08, 13:14

Odległość 20 km, droga powiatowa + miasto, spalanie średnie (brak opcji chwilowego) według komputera w granicach 6,5/7 L/100. Przy dynamicznej jeździe na 3,4,5 biegu obr.silnika pow. 3000, spalanie szybko wzrasta też ok. 8L/100km. :roll:
piku - 2016-03-30, 20:02

Niedawno zrobiłem ok. 260 km w bardzo spokojny czas (popołudnie poniedziałku wielkanocnego), bez ciężarówek, w stosunkowo niedużym ruchu (mało wyprzedania), z prędkościami 80-90 km/h (tylko przy wyprzedzaniu szybciej), spalanie realne wyszło na poziomie 5,1 l/100 km (a prędkość średnia - 70 km/h, co dobrze pokazuje jak płynna była ta jazda). To jedna z najniższych wartości jaką zanotowałem (kiedyś zanotowałem 4,7 l/100, ale chyba była to wina wskazań, czy ustawienia dystrybutora), trudna do osiągnięcia w codziennych jazdach i jazdach w normalnych w Polsce warunkach.
damiaszek - 2016-03-31, 08:30

No to dla odmiany Daster 4x4 z LPG. Trasa we wtorek Kraków-Warszawa-Kraków. Jazda raczej spokojna (duża cześć drogi w budowie) krajówka 70-90 km/h S-ka 100-120 km/h.
1. tankowanie do pełna na wylocie z Krakowa (BP 29-listopada)
2. tankowanie w Chęcinach (Slovnaft) po 110 km weszło 9.31 l LPG spalanie na tym odcinku 8,46 l/100km - jazda płynna wyprzedzanie tylko tam gdzie są po 2 pasy ( budowa S-ki od Książa do Chęcin)
3. Następne tankowanie w drodze powrotnej na tej samej stacji w Chęcinach. Gaz skończył się dosłownie 200 m przed stacją. 396 km na 36.38 l LPG spalanie 9.31l/100km
4. tankowanie (BP 29-listopada) Chęciny- Kraków 104km na 10.46 l LPG spalanie 10.06 l/100km

Całość 610 km z średnim spalaniem 9,2 l/100km.

Dla odmiany na autostradzie z boxem na dachu przy przelotowej 120-130 km/h i średniej 115 km/h (bardzo płynna jazda :-D ) wyszło 14 l/100km

piku - 2016-03-31, 09:59

damiaszek napisał/a:
No to dla odmiany Daster 4x4 z LPG. Całość 610 km z średnim spalaniem 9,2 l/100km. (...) Dla odmiany na autostradzie wyszło 14 l/100km

To się nazywa jeździć za pól darmo...

lukee88 - 2016-03-31, 11:05

Ostatnio Dusterem cały bak przepaliłem na autostradzie. 144km/h na tempomacie (140 wg. gps), 4/5 osób + bagaże. Dystans 420 km. Średnie spalanie 11,03 l/100km PB.
Ale pod górę Świętej Anny to mocy brakuje i zwalnia... Albo trzeba piłować na 5 biegu na ponad 5 tys. obr.

piku - 2016-03-31, 11:23

lukee88 napisał/a:
Ostatnio Dusterem cały bak przepaliłem na autostradzie. 144km/h na tempomacie (140 wg. gps), 4/5 osób + bagaże. Dystans 420 km. Średnie spalanie 11,03 l/100km PB.
Ale pod górę Świętej Anny to mocy brakuje i zwalnia... Albo trzeba piłować na 5 biegu na ponad 5 tys. obr.


Diesel 110 KM nie zwalnia na tamtym odcinku, zwł. nie prze prędkości 144 (bo pewnie gdyby jechał 90 na 6 biegu to by zwolnił...). Diesel 1,5 dCi 110 KM na autostradzie przy prędkości ok. 140 km/h pali ok. 8,6 l/100 km.

trybik - 2016-03-31, 13:14

witam
czytając wasze posty zauważam że mój doker w benzynce spala średnio na trasie przy prędkości 90/100km/h od 6,3 do 6,5 l/100 , miasto no to wiadomo 9,5 jak drut , porównując to z wynikami diesli to niestety nie mam się czego wstydzić litrażowo + - wychodzi to samo

Piitubski - 2016-03-31, 15:17

Trybik, 100km/h , a 140km/h to zasadnicza różnica. Sprawdź ile Ci pali przy 140km/h - myślę, że minimum 10 litrów.
wieza - 2016-03-31, 18:20

trybik napisał/a:
witam
czytając wasze posty zauważam że mój doker w benzynce spala średnio na trasie przy prędkości 90/100km/h od 6,3 do 6,5 l/100 , miasto no to wiadomo 9,5 jak drut , porównując to z wynikami diesli to niestety nie mam się czego wstydzić litrażowo + - wychodzi to samo


hmm prędkość stała 90-100? czy zmienna do 50-70 i dalej 90-100 bo to jest tez roznica.
czy trasa np. autostrada i lecisz taka predkoscia 90-100.
bo inaczej spala auto jak się jedzie stala predkoscia non stop bez redukcji a inaczej jak się predkosc wacha..

damiaszek - 2016-03-31, 20:28

W trasie bardzo dużo zależy od tego jeszcze czy zamieniasz prędkość na ciepło hamulcami. Jak jedziesz ze zmienną prędkością, ale przewidujesz co się dzieje na drodze i zwalniasz luzem lub hamując tylko silnikiem potem znowu się rozpędzasz to spalisz mniej więcej (a w zasadzie mniej) niż przy stałej prędkości równej średniej z uzyskanej w tym zmiennym cyklu. Oczywiście mam na myśli różnice typu 70-110 a średnia 90 czy 90-130 średnia 110. Wiąże się to z tym, że przyspieszając silnik pracuje pod większym obciążeniem i zazwyczaj bliżej maksymalnego momentu obrotowego, a w takiej konfiguracji ma mniejsze jednostkowe zużycie paliwa. A jak hamujemy hamulcem (silnikiem też ale w mniejszym stopniu bo lżej hamuje i odcina paliwo) to całą uzyskana energia zmieniana jest w ciepło.
A jak jedziemy z rowerami na dachu, albo z boxem wraz z prędkością różnica w spalaniu będzie rosła jeszcze szybciej, np jeżdżąc po mieście z boxem praktycznie nie widzę różnicy w spalaniu, a na trasie widzę zdecydowanie.

wieza - 2016-04-01, 12:48

nie chciałem się rozpisywać o stylu ECO itp. ;)
damiaszek - 2016-04-01, 13:14

Podstawa eko stylu to: jak przyspieszamy to praktycznie na maxa, i nigdy nie hamujemy :mrgreen: hamulec to ZŁO. A jak nam się uda dojechać do celu to cieszymy się z niskiego zużycia paliwa i niezużytych elementów układu hamulcowego - ale tu trzeba uważać, bo nieużywany narząd zanika (w tym przypadku ulega biodegradacji) i możemy się zdziwić jak przyjdzie nagła potrzeba użycia :-P .
trybik - 2016-04-01, 13:21

witam
drogi kolego Piitubski na autostradzie nie jeździłem bo w okolicach Białegostoku ich brak nawet 8 do W-wy mamy w powijakach , ale zauważyłem że jadąc mniej więcej z prędkością 90-100 spalam w granicach 6,3 do 6,5 l/100 , ale chciałem jedynie odnieść się do zużytego paliwa innych aut, np. diesli palących również porównywalne ilości ON czy PB , nie chcę się chwalić jakimiś wynikami, bo w mieście w baku wir niestety jest , a co do stylu jazdy zarówno w mieście jak i trasie staram się jechać w miarę płynie , przewidywać to co jest na drodze , hamować silnikiem zmieniać szybko biegi aż do nr. 5 by ustabilizować prędkość ,
generalnie zależy mi na odniesieniu wielkości auta i jego ciężaru i wielkości silnika do jego spalania

zyke - 2016-04-04, 06:42

W ramach aktualizacji...

Tak było w okresie kwiecień - grudzień 2015:

Przejechany dystans: 13699,5 km
Ilość tankowań: 21
Koszt łączny: 3709,86 zł
Suma litrów: 844,72 l
Średni koszt przejechania 100 km: 27,08 zł (suma zł * 100 / suma km)
Średnie spalanie: 6,17 l/100 (suma l * 100 / suma km)
Średnia cena litra ON: 4,39 zł/l (suma zł / suma l)
Rodzaj trasy: 60% trasa 40% miasto
Tankuję zawsze do "3 odbicia"
Większość (około 80%) przejechana z włączonym trybem ECO
Napęd ustawiony na przód, sporadycznie na tryb Auto
Około 10% całkowitego przebiegu to jazda z przyczepką
Najniższe zanotowane średnie spalanie: 5,88 l/100km
Najwyższe zanotowane średnie spalanie: 6,60 l/100km
Najniższa cena ON: 3,92 zł/l
Najwyższa cena ON: 4,78 zł/l
Okres użytkowania samochodu: od kwietnia 2015r

Zima 2015/2016:

Przejechany dystans: 2796,9 km
Ilość tankowań: 5
Koszt łączny: 709,30 zł
Suma litrów: 190,36 l
Średni koszt przejechania 100 km: 25,36 zł (suma zł * 100 / suma km)
Średnie spalanie: 6,81 l/100 (suma l * 100 / suma km)
Średnia cena litra ON: 3,73 zł/l (suma zł / suma l)
Rodzaj trasy: 5% trasa 95% miasto
Tankuję zawsze do "3 odbicia"
Większość (95%) przejechana z włączonym trybem ECO
Napęd: 70% na przód, 30% na tryb Auto
Częsta jazda z wentylatorami, podgrzewane fotele itp
Najniższe zanotowane średnie spalanie: 6,52 l/100km
Najwyższe zanotowane średnie spalanie: 7,41 l/100km
Najniższa cena ON: 3,58 zł/l
Najwyższa cena ON: 3,87 zł/l


A podsumowując pełne 12 miesięcy:

Przejechany dystans: 16496,4 km
Ilość tankowań: 26
Koszt łączny: 4419,16 zł
Suma litrów: 1035,08 l
Średni koszt przejechania 100 km: 26,79 zł (suma zł * 100 / suma km)
Średnie spalanie: 6,27 l/100 (suma l * 100 / suma km)
Średnia cena litra ON: 4,27 zł/l (suma zł / suma l)

lukee88 - 2016-04-11, 17:06

Dodam kolejną obserwację z Dustera SCe ;)

Jazda normalna (czyt. bez specjalnego zamulania), ale do 110 km/h, oraz bez dużego obciążenia (dwie osoby + bagaż).
Przejechane 580 km w trasie, z czego około 350 to autostrada z tempomatem na 110 km/h licznikowo, reszta krajówki.
Spalanie wyszło 7,49 l na 100 km na dystrybutorze.

keikan - 2016-04-13, 10:03

Mnie spalanie spadło o ok. 1 litr /100km po wymianiee świec na nowe (NGK).
Przedtem po mieście palił mi ponad 11 litrów, a na trasie ponad 8.
Teraz miasto = 10,5 trasa 7,5.
Warunki jazdy identyczne.

route2000 - 2016-04-13, 10:50

keikan napisał/a:
Mnie spalanie spadło o ok. 1 litr /100km po wymianiee świec na nowe (NGK).
Przedtem po mieście palił mi ponad 11 litrów, a na trasie ponad 8.
Teraz miasto = 10,5 trasa 7,5.
Warunki jazdy identyczne.

W którym aucie: Duster czy Sandero? Jakie świece zastosowałeś - jednoelektrodowe czy dwuelektrodowe?

Scyzor - 2016-04-18, 09:42

U mnie znów w okolicach 10l gazu na 100 km (dokładnie 9,3). Po przeglądzie instalacji gazowej (wymiana filtrów przeprogramowanie sterownika) jeden cykl udało się zejść z powrotem do wartości c.a. 8l/100km. Po tym jednym cyklu znów apetyt na gaz wzrósł do wartości odpowiadających raczej silnikowi dwukrotnie większej pojemności... :(
malygabrys - 2016-04-18, 18:28

U mnie obydwie ciągną po 9,5 (Duster) do 12 (MCV z przyczepką)
Maximus - 2016-04-19, 09:35

Po zimie jest teraz wyraźnie mniejsze spalanie - szczególnie jak zrzuciłem zimówki. I tak ostatnio wyszło dokładnie 18,22 zł za 100 km przy cenie gazu 1,62 za litr trasa wybitnie mieszana - miasto , trasa i przyspieszanie do 160 km/h . Wyszło około 11,25 l gazu na 100km. Jak jest sama trasa schodzę do około 10 l, na 100. Ale potrafiłem zjeść w zeszłe wakacje do 8,5 l gazu - jednak tak się dłużej jeździć nie da bo rzadko miałem 90 a większość trasy robiłem 70 km /h. Był też max w zeszłe wakacje 16 l na 100 km - autostrada i większość trasy 160 km/h. W sumie średnio 10-12 l na 100 km.
g_4 - 2016-04-19, 20:27

Wczoraj trasa Wrocław Rzeszów Wrocław cały czas A4 z tempomatem na 140
wyszło 940 km i spaliła DD 89 l ON
czyli 9,46l/100km
Napęd 2x4

wieza - 2016-06-26, 19:59

3650km srednie spalanie 5,09l
2 os + załadowany bagażnik 70% trasy pogórach

ziaro - 2016-06-29, 07:45

Na razie tankowałem dwa razy i przyznam, że spalanie miałem 6,89 oraz 7,17
W DDII 1,6 benzyna

Nie wiem czy to dużo czy mało. :)

route2000 - 2016-06-29, 08:03

W weekend miałem trasę ok. 400 km w jedną stronę (Lublin - Rzeszów - Kraków - Pszczyna) to mi spalił średnio 10 l LPG (prędkość na krajowej to 90-110 km/h a autostrada 130 km/h i włączona klima od początku do końca podróży). ;-)
Z powrotem też tak samo.

Marek1603 - 2016-06-29, 08:44

Stapway-em 0,9Tce Taty zrobiłem ostatnio trasę Olkusz - Dąbrowa Górnicza - Olkusz - Kraków (Al. Pokoju) - Olkusz.
Dystans - 145km
Średnie spalanie - 5,8l

Wykręciłbym 5,5 ale trochę sobie pozwalałem przeczyścić turbinę. Przebieg 7756km.

Józef - 2016-07-01, 15:03

Spalanie i pojemność zbiornika, chciałem się podzielić takim spostrzeżeniem, mianowicie po raz pierwszy zrobiłem tak od ostatniego tankowania do pełna, a użytkuję ponad dwa lata swoją daćkę. Przejechałem według wskazań licznika 748.9 km i czujnik wskazań paliwa wskazywał jeszcze dwie kreski. W czasie tankowania komputer pokazywał zużycie paliwa wynoszące 50.7litra. Natomiast ja zatankowałem 51 litrów, zbiornik ma pojemność według opisu fabrycznego 50 litrów. Teraz pytanie czy rzeczywiście ma pojemność 50 litrów? Przecież miałem wg wskazań czujnika dwie kreski, ciekawie ile rzeczywiście zastało paliwa w zbiorniku nie podjechałem na oparach, świadom jestem że mogłem śmiało przejechać jeszcze z 50 km. Może dystrybutor tak mocno oszukiwał, tankowałem na stacji Auchan ale nie wydaje mi się żeby tak mocno fałszowali. Bardzo często tankuje na tej stacji. Zużycie paliwa wg komputera wskazywało 6,7 .
pikn1k - 2016-07-01, 21:20

Cytat:
Może dystrybutor tak mocno oszukiwał, tankowałem na stacji Auchan ale nie wydaje mi się żeby tak mocno fałszowali.

Wszystko zależy od "właściciela" danej stacji.
Któregoś razu na pewnej stacji Auchan zatankowałem 55 litrów :evil:

laisar - 2016-07-01, 23:31

Józef napisał/a:
czy rzeczywiście ma pojemność 50 litrów?

50 użytkowej, 60 całkowitej - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=596

Józef - 2016-07-02, 13:07

Teraz już po przeczytaniu forum wskazanego przez laisara, upewniłem się że zbiornik ma pojemność większa.
Jan Dusigaz - 2016-07-03, 20:30

Wycieczka rodzinna do Piasków - 4 osoby na pokładzie, prędkoś lajtowa do 90 km/h trochę korków wakacyjnych i średnie spalanie 6,1. Duster jeszcze na dotarciu wię spalanie całkiem si:-)
ziaro - 2016-07-04, 20:08

Jan Dusigaz napisał/a:
Wycieczka rodzinna do Piasków - 4 osoby na pokładzie, prędkoś lajtowa do 90 km/h trochę korków wakacyjnych i średnie spalanie 6,1. Duster jeszcze na dotarciu wię spalanie całkiem si:-)

No to faktycznie bardzo ładne spalanie. No ja takiego jeszcze nie osiągnąłem. :(

gregorisan - 2016-07-05, 10:14

Mnie w tym wiosenno-letnim okresie autko zużywa dość sympatyczne ilości paliwa.

W sobotę na trasie Racibórz - Karvina - Cieszyn - Ustroń na dystansie 164 km w obydwie strony średnia wyszła 5.1 litra\100 km przy włączonej klimatyzacji.
Pod koniec maja w sumie na tej samej trasie tylko, że do Brennej bez korzystania z klimy wyszło 4.8 litra\100 km.
Najniższe jak do tej pory spalanie udało mi się osiągnąć jadąc w kwietniu na zlot Dacii w Katowicach - wtedy było to 4,7 litra\100km.

moulder - 2016-08-07, 20:36
Temat postu: Spalanie z 40 tysięcy
Sprawdzone dokładnie spalanie DD2 2014 rok 1.5 DCI 90 km 4x2 z 41 tysięcy kilometrów wynosi dokładnie: 5,42 l/100 km.
pozdrawiam

kubraczek - 2016-08-16, 13:18

Hej wszystkim,

czy ktoś miał bliższą styczność z Dacią Dokker (Stepway) z silnikiem 1.2 TCe 115 i mógłby powiedzieć coś na temat spalania? Zgodnie z danymi technicznymi powinien palić w trasie 5.1, w mieście 6.8, średnio 5.7 l, a jak to wygląda w rzeczywistości?

Cav - 2016-08-16, 16:47

kubraczek napisał/a:
Hej wszystkim,

czy ktoś miał bliższą styczność z Dacią Dokker (Stepway) z silnikiem 1.2 TCe 115 i mógłby powiedzieć coś na temat spalania? Zgodnie z danymi technicznymi powinien palić w trasie 5.1, w mieście 6.8, średnio 5.7 l, a jak to wygląda w rzeczywistości?


Z pomiarów realnego spalania wszystkich aut, wychodzi, że dane katalogowe zakłamują spalanie o 30-50%.
Dodaj więc średnią z tego, czyli 40% i będziesz blisko prawdy.

Jak Ci ktoś pisze, że pali mu tyle ile w katalogu, to mu nie wierz, bo albo kłamie, albo jeździ jak baba (czyli wolno i niepewnie).

kapelusznik - 2016-08-16, 18:44

Wiesz, niektóre samochody są w stanie trzymać spalanie katalogowe.
Przykre, że nie potrafisz na takie trafić.

Cav - 2016-08-16, 18:47

kapelusznik napisał/a:
Wiesz, niektóre samochody są w stanie trzymać spadnie katalogowe.



Nie ma takich.
A dlaczego - wystarczy zobaczyć jak są robione testy i ile mają wspólnego z jazdą w realu.

Było to możliwe, ale przy starych normach tj. 90/120/miasto - ale teraz w normalnych ruchu nie idzie powtórzyć wyników z testów w warunkach laboratoryjnych.
HINT: w normalnym ruchu, w osobówce, zazwyczaj nie ma opon napompowanych do 4 atm, minimalnej ilości paliwa w baku, czy zaklejonych wszystkich szpar w nadwoziu,

I jeśli ktoś twierdzi inaczej - to po prostu zagalopował się ze swoimi kłamstwami o spalaniu, gdyż za mało wie, żeby dobrze kłamać.

Dla niedowiarków polecam googla, wypluwa np. coś takiego:
http://www.auto-swiat.pl/...e-paliwa/xkgynf

Domel2250 - 2016-08-16, 19:54

Ostatnie trzy przepalone zbiorniki w cyklu mieszanym (miasto-stolica-bardzo krótkie jednorazowe odcinki, trasy szybkiego ruchu z nie zawsze przepisową prędkością :oops: , drogi inne powiatowe i krajowe w tym i serpentyny górskie-sporo) spalanie w mojej DD wynosiło odpowiednio: 7,1 l/100km tu po równo wszystkiego było, 8,3 l/100 km-tu przewaga tras szybkiego ruchu... i ostatnio 7,4 l/100km miasto 50%, trasy szybkie 25%drogi niższej kategorii 25%.

Kolego @ CAV chyba jeden z pierwszych razy się z Tobą w pełni zgodzę :-) .

Jeździsz wolniej = spalisz mniej, jeździsz szybko i dynamicznie spalisz więcej , jeździsz "normalnie" spalisz w okolicach tego co podaje producent, ale zazwyczaj te "okolice" są wyższe.
Mi mój Dusterek w zależności od warunków, ale głównie w zależności od ciężkości prawej nogi palił na przestrzeni 4 lat różnie: minimum średnie realne zużycie (liczę tylko pełne spalone zbiorniki) to było około 6,1 l/100 km, natomiast maksymalne realne przekroczyło :shock: :shock: :shock: 16 l/100 km. Ale poza tymi ekstremami zazwyczaj jest to między 7, a 8,5 l/100km.

mojo - 2016-08-21, 20:57

kapelusznik napisał/a:
Wiesz, niektóre samochody są w stanie trzymać spalanie katalogowe.
Przykre, że nie potrafisz na takie trafić.


A co to spalanie katalogowe wg Ciebie? Taki diesel jak Twój przy 80 połknie z 5 ale przy 120 już ok 6, 140 pod 7 a przy 160-170 ponad 9. Wszystko zależy od prędkości bo opór rośnie w kwadracie prędkości.
Jako ciekawostkę podam, że kilka dni temu jadąc z Wrocka do Wa-wy próbowałem jechać zaledwie 120 i 95% aut mnie wyprzedzało więc byłem totalnym maruderem. Na autostradzie jak się chce ktoś normalnie poruszać to mu w życiu żadne katalogowe spalania nie wyjdzie, w żadnym aucie.

kapelusznik - 2016-08-21, 21:13

mojo, sporo przestrzeliłeś ale nie mogę cię winić 😉
mojo - 2016-08-21, 21:18

kapelusznik napisał/a:
mojo, sporo przestrzeliłeś ale nie mogę cię winić 😉


Nic nie przestrzeliłem bo procentowo różnica tak wygląda przy każdych autach pod warunkiem że jak się pisze "jechałem np 120km/h" tzn że się tak jedzie przez 90% czasu a nie przez 5 min na godzinę jazdy.
Jak jeździsz 80km/h i furmanki Cię wyprzedzają to masz spalanie katalogowe jak chcesz jechać tak jak auto pozwala to już tak nie jest. Nie lubię po prostu pierniczenia bzdur :-D wolę obiektywizm.

kapelusznik - 2016-08-22, 06:09

Ja też.
wieza - 2016-08-22, 20:35

Trasa 920km na 1 baku :)

kolo 300km na autostradzie i expresowce srednia 130km/h
reszta lokalnymi drogami tak max do 110km/h
srednia predkosc na calosci trasy 84km/h
srednie spalanie 5,32litra :)

Karenzo - 2016-08-22, 22:29

Udało mi się spalić 8l / lpg na 100 km przy 4 pasażerkach + bagaż (mały)
Prędkość non stop 100 km/h na S7

W sumie ciężko jechać szybciej bo duster zwalnia pod każdą górkę

Zaczynam powili żałować wymiany zębatki 5 biegu , samochód ma dramatycznie mało mocy , spalanie jakoś wyraźnie nie spadło tyle że jest dużo ciszej .

laisar - 2016-08-23, 02:12

Karenzo napisał/a:
Zaczynam powili żałować wymiany zębatki 5 biegu

Operacja jest odwracalna...

Karenzo napisał/a:
jest dużo ciszej

I taki był główny cel tego ćwiczenia.

Ewentualne mniejsze zużycie paliwa to dodatkowy bonus (ale w pakiecie z obniżeniem przyśpieszenia) i w największej części zależny od sposobu (dynamiki) jazdy, a w mniejszym stopniu od przełożenia. Jego wpływ najlepiej widać przy długotrwałej jeździe ze stałą prędkością.

Marek1603 - 2016-08-23, 08:38

W całym tym eksperymencie lepiej byłoby chyba wymienić skrzynię na 6-cio biegową.
laisar - 2016-08-23, 12:11

Marek1603 napisał/a:
lepiej byłoby chyba wymienić skrzynię na 6-cio biegową

Zależy od wagi, jaką przykłada się do różnych elementów składowych "lepszości" - pracochłonność / cena modyfikacji też się liczy.

Karenzo - 2016-08-23, 16:06

oczywiście można było zwalniać pod górkę albo redukować na 4 przy każdym wyprzedzaniu tira ale człowiek to też leniwa bestia .
Może gdybym miał tempomat to bym mnie to tak nie bolało a tak muszę walczyć z pedałem gazu .

8 l to żadna rewaluacja zapewne podobne wyniki są na starym przełożeniu .
Co ciekawe spadło spalanie przy stałej jeździe 120 .

wieza - 2016-08-23, 19:22

Ale duster to nie jest demon szybkosci przecież ;) ale 100km/h to jest lajcik nawet jak sie wymieni zebatke ;) trzeba odpowiednio tylko trzymac obroty i przed gorka troszke przyspieszyc i auto idzie a jak sie zjezdza z gorki troszke noge z gazu zdjac ...
Bartosz81 - 2016-08-24, 13:47

Właśnie poznałem potęgę jakości paliwa. Tankując na "krzaku" pod blokiem nie mogłem zejść poniżej 6,2 l/100 w trasie. Teraz po zalaniu shella (tańsze o 30gr/l przy centrum handlowym) pali tyle w mieście (bez szaleństw) a w trasie udało mi się zejść do 5,4 (90-120km/h).
corrado - 2016-08-24, 14:02

Karenzo napisał/a:

Zaczynam powili żałować wymiany zębatki 5 biegu , samochód ma dramatycznie mało mocy , spalanie jakoś wyraźnie nie spadło tyle że jest dużo ciszej .


A wlasnie jak oceniasz zuzycie benzyny po wymianie kol 5tego biegu ? jakie to sa roznice w spalaniu kontra stare, orginalne zebatki piatki ?

Cav - 2016-08-24, 16:35

Bartosz81 napisał/a:
Właśnie poznałem potęgę jakości paliwa. Tankując na "krzaku" pod blokiem nie mogłem zejść poniżej 6,2 l/100 w trasie. Teraz po zalaniu shella (tańsze o 30gr/l przy centrum handlowym) pali tyle w mieście (bez szaleństw) a w trasie udało mi się zejść do 5,4 (90-120km/h).


Zwykłe czy Vpower?

Karenzo - 2016-08-24, 17:51

spadło przy 120 , kiedyś miałem 11,5-12 teraz 10,5-11
przy 100 nie wiem nigdy nie testowałem
przy jeździe podmiejski ok 80 spadło może 0,5 l
przy miejskiej wzrosło

trybik - 2016-08-26, 08:45

witam
mam odczucie żę są dziś stacje gdzie tankuje się marnej jakości paliwko , mieszkam w Białymstoku, zazwyczaj tankuje na st. Paliwko mieszkańcy B-stoku wiedza gdzie , i na pierwszej cegiełce przejeżdżam średnio ponad 100 nawet do 124 km , ostatnio zatankowałem na trasie do Bobrownik jeszcze w mieście i o dziwo ........... na pierwszej cegiełce wyszło mi tylko 85 km , podobny przypadek w Auchan nawet jadąc trasa przejechałem cos ok 75 km wniosek jeden rodzaj stacji paliw ma wiele do jakości paliwa

eplus - 2016-08-26, 11:24

Pistolet inaczej ci odbił.
keikan - 2016-08-26, 11:35

Bartosz81 napisał/a:
Właśnie poznałem potęgę jakości paliwa. Tankując na "krzaku" pod blokiem nie mogłem zejść poniżej 6,2 l/100 w trasie. Teraz po zalaniu shella (tańsze o 30gr/l przy centrum handlowym) pali tyle w mieście (bez szaleństw) a w trasie udało mi się zejść do 5,4 (90-120km/h).


Wg. mnie teraz masz właściwe spalanie. U mnie z tym samym silnikiem pali 4,8 - 5,5 w trasie przy prędkościach w okolicy 100 km/h.
Tankuję na stacji samoobsługowej przy Carrefour (piszą, że paliwo dostarcza Orlen)

To samo paliwo leję do Dustera. Zauważyłem, że po wymianie świec mniej pali (ok. 0.5 l na 100 km). Przedtem w trasie nie schodził poniżej 8 litrów a po mieście 11. Teraz pali 7 - 7,5 w trasie przy ekonomicznej jeździe, a w mieście 10-10,5.

Dodam, że świece wymieniłem na NGK dwuelektrodowe,

gregorisan - 2016-08-26, 11:36

trybik napisał/a:
podobny przypadek w Auchan

Mam troszkę inne doświadczenie ze stacją Auchan. Od jakiegoś czasu tankuje tam motor a i ostatnio również zatankowałem auto. Trzykrotnie też tankowałem tam 5 litrowy kanisterek i zawsze jest ponad kreskę - czego nie mogę powiedzieć o "markowych" stacjach - BP oraz Shell. Tam za każdym razem miałem ciut pod kreseczkę.

trybik - 2016-08-26, 12:29

nie chodzi mi o to czy dystrybutory dolewają czy inaczej pistolet odbija , nie certuje się o 0.5 l na 100km tylko o to że sa poważne różnice w przejechanych km miedzy 110 a 85 prawda?
gregorisan - 2016-08-26, 14:10

trybik napisał/a:
nie certuje się o 0.5 l na 100km tylko o to że sa poważne różnice w przejechanych km miedzy 110 a 85 prawda?

Ale ja nie neguje Twoich odczuć odnośnie jakości paliwa - sam posiadam takowe uprzedzenie co do kilku marek. Tylko czy one są prawdziwe? Bo, aby to ocenić to trzeba byłoby przeprowadzić jakieś porównania, które muszę być ustandaryzowane a tutaj w takiej codziennej eksploatacji jest to niemożliwe.
Samemu tankuje na różnych stacjach - ale tylko na tych, które przechodzą pozytywną weryfikacje przez kontrole UOKiK. A poza tym i tak wszędzie jest paliwo z rafinerii Orlenu lub Lotosu.

arnold - 2016-08-26, 14:14

Ale dodatki są dodawane wg klienta.
Mi na przykład na beznynie 95 z orlenu pojawiało się stukowe w moim 125p... Na innych markach stacji tego nie miałem.

mojo - 2016-08-26, 14:50

Ludzie !!! Wartość energetyczna paliwa jest taka sama a oktany to odporność na spalanie detonacyjne. Żadne tzw super paliwo nie zmieni osiągów ani spalania, to mity. Dodatki mogą wpłynąć na zużycie silnika ale w bardzo długim okresie czasu, trzeba cały czas je tankować np przez 100 tys.
arnold - 2016-08-26, 14:51

Tutaj chodzi o to ze paliwa jednak roznia sie na poszczeglnych stacjach. Dalem dla przykaldu liczbe oktanowa.
krakry1 - 2016-08-26, 15:31

Trasa ok. 400 km - 4,7 l/100km (klima 100% czasu) :mrgreen:
Trasa: Polska - Chorwacja - Polska (2460 km): 5,4 l/100km (100% czasu klima) - średnia predkość 84,2 km/h (3/4 trasy autostrady) :mrgreen: 8-)
Cykla mieszany 580 km (60% niezabudowany) - 4,8 l/100km 8-) :-P :mrgreen:

Diesle są piękne - poza tym widać efekty użycia Ceramizatora (auto pali od 0,3-0,5 litra mniej)

piku - 2016-08-26, 21:36

krakry1 napisał/a:
efekty użycia Ceramizatora (auto pali od 0,3-0,5 litra mniej)


Serce mi do gardła podeszło z wrażenia! A cóż to takiego???

krakry1 - 2016-08-27, 21:08

A ło toto :mrgreen: : http://ceramizator.pl/ind...oduct&id_lang=1
mojo - 2016-08-28, 20:33

krakry1 napisał/a:
http://ceramizator.pl/ind...oduct&id_lang=1


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A ja to to lubię DKP właśnie za te dziecinne dyskusje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PS
wiem Krak, że to żart :lol:

keikan - 2016-08-29, 07:23

Ech.. przypomniały mi się czasy, gdy byłem jeszcze piękny i młody i do mojego nowiutkiego auta (Hyundai Accent) dołożyłem super/hiper/kosmiczny (i bardzo drogi) MAGNETYZER.
I do tego oryginalny, "hamerykański" - nie jakaś polska podróbka tylu MULTIMAG.
(zresztą miałem auto na gwarancji, a do multimaga trzeba było ciąć wąż paliwa)
Poszedłem po całości kupiłem zestaw na wąż paliwa i rurę dolotu powietrza.
W roku 2000 wydałem na to cacko ok 300 PLN.

Ale dzięki temu doświadczeniu już więcej nie dałem się nabrać na "cudowne" produkty w stylu reklamy "Mango".

IMHO wszystkie te teflonowo/ceramiczno/magnetyczne bajery to tylko czerpanie zysków z naiwnych klientów.

W sumie działało to jak placebo.. Byłem przekonany, że auto mniej pali i ma kilka koników więcej mocy ;)
I oczywiście nie dałem się nikomu przekonać, że kupiłem coś, co działa tylko na reklamach ;)

Karenzo - 2016-08-29, 16:05

sama wymijana oleju i filtrów powoduje spadek zużycia paliwa czasem nawet o litr .
krakry1 - 2016-08-29, 18:27

keikan napisał/a:
....IMHO wszystkie te teflonowo/ceramiczno/magnetyczne bajery to tylko czerpanie zysków z naiwnych klientów. ...
Może i masz rację ... ale. Do tej pory w identycznych warunkach w lecie, przy takim samym stylu jazdy itd. itd przez 4 lata użytkowania Sandero, auto paliło równo, najmniej 5,0 l/100km. Teraz w identycznych okolicznościach jest to 4,7 l/100km. Wniosek jest prosty:
1) albo popsuł mi się komputer i zaniża spalanie;
2) albo Sandero im starsze, tym lepsze i mniej pali ... dojrzewa z wiekiem :mrgreen:
3) albo Ceramizator naprawdę działa.

Każdy może wybrać odpowiedź.
P.S.
Ceramizatora użyłem, nie po to, aby mniej auto paliło, ale na wypadek "W" - to znaczy gwałtownej utraty oleju - jako polisę dla silnika (mniejsze spalanie to dla mnie efekt uboczny, aczkolwiek miły :-P ). :-D

Cav - 2016-08-30, 17:31

krakry1 napisał/a:
keikan napisał/a:
....IMHO wszystkie te teflonowo/ceramiczno/magnetyczne bajery to tylko czerpanie zysków z naiwnych klientów. ...
Może i masz rację ... ale. Do tej pory w identycznych warunkach w lecie, przy takim samym stylu jazdy itd. itd przez 4 lata użytkowania Sandero, auto paliło równo, najmniej 5,0 l/100km. Teraz w identycznych okolicznościach jest to 4,7 l/100km. Wniosek jest prosty:
1) albo popsuł mi się komputer i zaniża spalanie;
2) albo Sandero im starsze, tym lepsze i mniej pali ... dojrzewa z wiekiem :mrgreen:
3) albo Ceramizator naprawdę działa.

Każdy może wybrać odpowiedź.


A skąd Ci przyszło do głowy, że to zamknięta lista możliwości?
Może być i tak, że to Ty "dojrzewasz" z wiekiem, a miarę kapeluszenia, gaz wciskasz słabiej.....
Ja np. tak mam.
Ale auta mniej nie chcą palić.

krakry1 - 2016-08-30, 20:46

Cav napisał/a:
A skąd Ci przyszło do głowy, że to zamknięta lista możliwości?
Może być i tak, że to Ty "dojrzewasz" z wiekiem, a miarę kapeluszenia, gaz wciskasz słabiej.....
Ja np. tak mam.
Ale auta mniej nie chcą palić.
No co ty? Ja jestem ciągle młody i piękny ... no szybki. :-P :mrgreen: :-D
malygabrys - 2016-09-04, 21:11

A mnie tylko rośnie spalanie.
Wytnik z ostatnich 2 miesięcy - ok. 14 l LPG na 100 km w MCV.
Opis zestawu: - samochód zaladowany na 90 - 100% - 3 dorosłe osoby + sprzęt - ok. 450 - 500 kg razem i przyczepka 750 dwuosiówka z plandeką 150 cm z ladunkiem po brzegi (najczęściej przeładowana w granicach rozsądku).
Dystans pokonany - 12 tys. km w dwa miesiące po niemieckich autostradach i okolicach Bremen. Prędkość przelotowa 100 - 115 km/h wg gps, po zwykłych zgodnie z przepisami.
Wynik uważam z dobry.
Pyanie - ile może wciągnąć 1,5 dci w takich warunkach? (A nogę mam ciężką)

jas_pik - 2016-09-04, 21:32

malygabrys napisał/a:
Pyanie - ile może wciągnąć 1,5 dci w takich warunkach? (A nogę mam ciężką)

2500 km z przyczepką "lekką" ale wiadomo że na 2,5 m z plandeką ładuje się na maksa ( wybierałem taka plandekę aby za bardzo nie przewyższała wysokościa Dustera. Przeprowadzka mieszkań + nowe zestawy mebli kuchennych z Ikei+ agd ( pralka/zmywarka) . Na pokładzie tylko dwie osoby ale 4x4 ( 1,5 dCi,110 KM) średnia 7,5 l/100km .
Ale ja z przyczepką nie przekraczałem za bardzo ograniczeń czyli max 100 km/h

malygabrys - 2016-09-05, 19:44

Znaczy na LPG jest jeszcze trochę taniej. Jak cena LPG przekroczy 50% ceny benzyny/diesla to trzeba będzie myśleć czy nie zmienić auta.
trybik - 2016-09-09, 16:45

witam
może zajmę głos nie w tym miejscu ale?
trasa Białystok Kraków 2 osoby + klima nie cały czas ok 500 km średnie spalanie 6,5 l/100
z powrotem 3 osoby + cały bagażnik i na siedzeniu z tyłu spalanie 6,5 l/100 , chociaż ostatnio do Modlina i z powrotem 460 km 3 osoby w te a 2 osoby w druga stronę spalanie nieco ponad 6,3 l/100
droga z licznika dziennego a paliwo z dystrybutora

malygabrys - 2016-09-11, 14:13

Małe podsumowanie ostatnich tras.
Przez dwa miesiące kursowałem w okolice Bremen. Logan z przyczepką z plandeką średnio wychodziło 13 - 14 l LPG na 100 w zależności jak poganiałem i ile ładunku targał.
W ostatni weekend musiałem pojechać po resztę materiału który mi został z roboty. Tym razem zdjąłem plandekę z przyczepki bo ładunek był wagowy a nie objętościowy.
Droga tam - ładunek 2 osoby. Czas przejazdu 745 km 8 godz. 10 min - w tym 250 km to krajówki w Polsce (170) i "landówki" w DE, reszta autostrady
Droga z powrotem - ładunek ok 1200 kg + 2 osoby. Czas przejazdu 735 km - 8 godzin - w tym 200 km krajówek, reszta autostrady.
:-D I teraz najciekawsze - średnie spalanie LPG 11,25 l na 100 km (sprawdzone dwukrotnie pod ładunkiem). :-D

Średnią prędkość możecie sobie wyliczyć. Na A starałem się trzymać 110 - 120 km/h. Praktycznie bez korków - pomijalne.

Wniosek - wysoka plandeka działa jak hamulec spadochronowy w wahadłowcu, ale nie zawsze można się jej pozbyć.

Pytanie - ILE SPALI DCI W TAKICH WARUNKACH.
Niedowiarków zapraszam w przyszłym lub za dwa tygodnie - znowu będę leciał.

P.S. Wiem że złamałem ograniczenia prędkości na A bo na krajówkach tu i tam jeżdżę raczej zgodnie dla osobówek a w terenie zabudowanym przepisy są święte.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2016-09-12, 10:16 ]
O zmniejszaniu oporu przyczepy - http://www.daciaklub.pl/f...1708063#1708063.

nasir - 2016-09-18, 22:21

Hej.
Dziś w mojej Daćce Lodgy silnik benzynowy SCE 100 miałem okazję przyjrzeć się po raz pierwszy spalaniu po pierwszym tankowaniu (silnik na dotarciu) i widzę że mi się cosik nie zgadza.

przejechany dystans : 361,7 km
spalił: 21 litrów
średnie spalanie: 6,3

Przejazd przez Warszawę i dalej już trasa w obie strony.
Jechałem powoli, średnia prędkość 60.

To co mi się nie zgadza to że po zastosowaniu proporcji przy takim dystansie i spalenia 21 litrów śrenie spalanie powinno wyjść 5,8 a ja mam jak napisałem 6,3 ?
Któryś z tych trzech wyników na pewno jest źle zmierzony przez komputer , ale który i jaki powinien być prawdziwy wynik?
Czy to tylko moje autko tak ma czy to norma ?

dzięki
Arek

laisar - 2016-09-19, 08:27

nasir napisał/a:
czy to norma?

Tak - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=596 - przy czym metoda "do pełna" także jest obarczona sporym błędem - http://www.daciaklub.pl/f...1623810#1623810

nasir - 2016-09-19, 08:57

Nie tankowałem do pełna, zaraz po zatankowaniu zrobiłem reset. Z tego co czytałem to niektórzy twierdzą że nie oszukuje a u mnie dane się rozjeżdżają.
Temat widzę ma sporo postów. Muszę znaleźć chwilę czasu aby cały przeczytać , mam nadzieję że się dowiem która wartość jest zaniżona/zawyżona.

damiaszek - 2016-09-19, 09:19

laisar napisał/a:
Tak - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=596 - przy czym metoda "do pełna" także jest obarczona sporym błędem - http://www.daciaklub.pl/f...1623810#1623810


Tak, ale jak liczysz z jednego tankowania. Jak się ma wyniki z kilkudziesięciu tankować to się błędy wynikające z niedolania, nalania bardziej pod korek coraz mniej liczą - oczywiście zostają błedy związane z drogomierzem i licznikami odmierzanego paliwa. Niemniej na takich długich danych wyraźnie widać kiedy bardziej się "depneło" po gazie, która stacja oszukuje na liości odmierzanego paliwa, czy zaczyna się coś dziać z pojazdem.

vampiria200 - 2016-09-19, 11:32

Ja zaobserwowałem dziwną sytuację.
Jechałeł wczoraj 600km A1/dk1 średnie spalanie na LPG komputer pokazywał 14l/100 przy prędkości 140km/h (wiem że to nie miarodajne ale skupmy się na wskazaniach kompa w celu porównania). Myślę, że to normalne bo mam wyciętego kata i nie założyłem emulatora na drugą sondę to dostaje za dużo tlenu i zwiększa dawkę.

No ale gazu zabrakło a na a1 stacji na niektórych odcinkach to ze świecą szukać. Przejechałem więc 60km na benzie. Zatankowałem gazik i ruszam, resetując oczywiście wskazania odnośnie trasy na komputerze pokładowym (robię to zawsze po tankowaniu LPG). I dalej grzeje ;) 140km/h, a spalanie 9,5 l/100 !? I ni hu hu wyżej, no chyba, że 160km/h dałem to wskoczyło 9.9 l/100.

Wygląda to tak jakby komp przestroił mapy na benzynie i nagle czas otwarcia wtrysków się zmniejszył. Pojeżdzę na lpg i zobaczę co będzie.

Czy taki stan rzeczy może sugerować ubogo na gazie? Jak byłem na przeglądzie gazu to coś regulowali i spalanie wtedy okazało się w miarę logiczne, 8l/100 w mieście, po przejechaniu 1000km (przed tą trasą z wczoraj) po mieście w drodze do pracy nie udało mi się zejść poniżej 10l/100km.

route2000 - 2016-09-19, 12:47

W mieście to zawsze będzie więcej palił niż na trasie. Ja swoją Lodgy na autostradzie przy prędkości ok. 140-150 km/h to spaiłem blisko 20 l LPG. :mrgreen:
A jak masz wyciętego kata i bez drugiego emulatora to mogą być duże przekłamania kompa na LPG.

vampiria200 - 2016-09-19, 14:12

Ale ja miałem na trasie 14l/100 spalanie przy 140km/h (resetowałem kompa po zatankowaniu i wjeździe na A1) gaz się skończył, przejechałem trochę na benzynie (60km), zatankowałem lpg i zresetowałm kompa, jade dalej A1 z prędkością 140km/h, warunki takie same a komputer pokazuje spalanie o 5,5 litra niższe. Wg mnie różnica na tej samej trasie przy tej samej prędkości jest bardzo duża. Myślę, że stało się coś z mapami jak sonda dostała spaliny z benzyny

Natomiast spalanie policzone z tankowania LPG wyszło 16l/100km gazu na pierwszym etapie i 11/l100km gazu przy drugim etapie

damiaszek - 2016-09-19, 14:17

route2000 napisał/a:
W mieście to zawsze będzie więcej palił niż na trasie.


Z tym stwierdzeniem był bym ostrożny ;-) . Mnie Duster w prawdziwej trasie (1000 km autostradami) pali więcej niż w mieście. A takie Tico to w trasie nawet krajówkami jak nie oszczędzałem to paliło więcej niż w mieście. Natomiast focus w dieslu, nie ważne czy trasa czy miasto spala bardzo podobne ilości paliwa.

benny86 - 2016-09-19, 14:51

Hybryda z kolei siłą rzeczy pali więcej w trasie niż w mieście :) ale fakt, to chyba wyjątki nieliczne.
keikan - 2016-09-20, 06:11

krakry1 napisał/a:
keikan napisał/a:
....IMHO wszystkie te teflonowo/ceramiczno/magnetyczne bajery to tylko czerpanie zysków z naiwnych klientów. ...
Może i masz rację ... ale. Do tej pory w identycznych warunkach w lecie, przy takim samym stylu jazdy itd. itd przez 4 lata użytkowania Sandero, auto paliło równo, najmniej 5,0 l/100km. Teraz w identycznych okolicznościach jest to 4,7 l/100km. Wniosek jest prosty:
1) albo popsuł mi się komputer i zaniża spalanie;
2) albo Sandero im starsze, tym lepsze i mniej pali ... dojrzewa z wiekiem :mrgreen:
3) albo Ceramizator naprawdę działa.

Każdy może wybrać odpowiedź.
P.S.
Ceramizatora użyłem, nie po to, aby mniej auto paliło, ale na wypadek "W" - to znaczy gwałtownej utraty oleju - jako polisę dla silnika (mniejsze spalanie to dla mnie efekt uboczny, aczkolwiek miły :-P ). :-D


Nie wiem jak ceramizator (bo go nie używałem), ale opisane przeze mnie magnetyzery to raczej efekt "placebo".

keikan - 2016-09-20, 06:15

damiaszek napisał/a:
route2000 napisał/a:
W mieście to zawsze będzie więcej palił niż na trasie.


Natomiast focus w dieslu, nie ważne czy trasa czy miasto spala bardzo podobne ilości paliwa.


Ja miałem tak kiedyś w Toyocie Celice 1,6 z 1988 roku :) Miała jakąś holenderską instalację LPG (w latach 90 tych na stacjach LPG mnie przeklinali, że muszą specjalnie dla mnie zmieniać końcówki do tankowania) i paliła dokładnie tyle samo w trasie i po mieście = 10 litrów gazu za 100 km. A jeździłem wtedy kilka po Warszawie oraz trasa Warszawa - Tarnów.

elamtero - 2016-11-18, 10:11
Temat postu: Zasięg Logana II DCI w mieście
Przymierzam się do zakupu MCV II z silnikiem DCI i zastanawiam się, jaki zasięg będzie miał przy użytkowaniu go w mieście -50 km dziennie, dużo korków.

Obecnie posiadam aveo 1.2 w benzynie i cały bak paliwa (45 litrów) pozwala mi na przejechanie do 500 km (jeżdżąc tylko po Warszawie). Ciekawi mnie o ile więcej mógłbym przejechać w loganie z dieslem.

route2000 - 2016-11-18, 11:45

Tylko pytanie jest takie: jak często odpalasz silnik i robisz małe przebiegi dziennie co sumarycznie wychodzi te wspomniane 50 km czy od razu robisz 50 km po jednym odpaleniu?
W pierwszym przypadku to szkoda diesla na krótkie trasy.

elamtero - 2016-11-18, 12:24

Jadę do pracy 25 km, a następnie wracam z pracy również 25 km, czyli raz gaszę silnik . Oczywiście będę też robił systematycznie dłuższe trasy kilka razy w miesiącu (180km, 300km). Ale zastanawia mnie jeśli tylko miałbym po mieście jeździć ile wtedy wyjdzie zasięgu.
Auto Krytyk - 2016-11-18, 14:08

Jak będziesz dobrze jeździł to i 1000km przejedziesz przy baku 50-60l.
kakus - 2016-11-18, 14:16

dieslem zrobisz ok 750-800 km..... no ale jest droższy i ostra zima mu nie służy podobnie jak kiepskie paliwo...... :lol:
jas_pik - 2016-11-18, 14:37

Przy takich trasach najlepszy by był dla Ciebie elektryk. Pod względem kosztów jazdy ;)
elamtero - 2016-11-18, 14:56

jas_pik napisał/a:
Przy takich trasach najlepszy by był dla Ciebie elektryk. Pod względem kosztów jazdy ;)


Tak, też tak myślę ;) gdyby nie ich ceny....

kakus - 2016-11-18, 15:30

o ile sobie dobrze przypominam to 1 KWh prądu to tyle co 3 KWh paliwa kopalnego ... miedzy innymi ropy i pochodnych .... skąd ta zajawka na elektrykę to nie do końca wiem ... jakby to było takie suuuuper to by wszyscy grzali prądem ..... :mrgreen:

ps. energia elektryczna jest najdroższa bo jest uniwersalna .... ale każda zamiana energi.... czy z chemicznej na elektryczną ... i dalej na mechaniczną określa sprawność ... a ona nie jest nigdy !!!! 100 % ... :lol: ..... czym więcej przemian tym większa strata :-(

jas_pik - 2016-11-18, 16:27

kakus napisał/a:
o ile sobie dobrze przypominam to 1 KWh prądu to tyle co 3 KWh paliwa kopalnego ... miedzy innymi ropy i pochodnych .... skąd ta zajawka na elektrykę to nie do końca wiem ... jakby to było takie suuuuper to by wszyscy grzali prądem ..... :mrgreen:

A wiesz kiedy skończą się zapsy paliw kopalnych?
Bo energię elektryczna można uzyskać nie tylko ze spalania paliw kopalnych

kakus napisał/a:
energia elektryczna jest najdroższa bo jest uniwersalna .... ale każda zamiana energi.... czy z chemicznej na elektryczną ... i dalej na mechaniczną określa sprawność ... a ona nie jest nigdy !!!! 100 % ... :lol: ..... czym więcej przemian tym większa strata :-(

Sprawność silników elektrycznych jest bliska 100% (dla starszych typów 91% dla najowszych 97%) a sprawność silnika spalinowego ...25% dla benzynowych i do 40% dla wysokoprężnych ?

mojo - 2016-11-18, 17:20

route2000 napisał/a:
W pierwszym przypadku to szkoda diesla na krótkie trasy.


To są totalne mity. W autach dostawczych, które robią właśnie krótkie trasy po mieście są diesle i nikt benzyny sobie nie wyobraża bo by zbankrutował.

Diesel będzie palił mniej a szczególnie w korkach bo ma wyższą sprawność i mniej energii ze spalania paliwa zamienia na ciepło.
Diesle są droższe na tzw "dzień dobry" choć mają za to lepsze parametry niż benzyny w codziennej eksploatacji a szczególnie w Daciach bo lepsze benzyny to są w Renault'ach (taka polityka żabojadów).

kali - 2016-11-18, 19:40

elamtero napisał/a:
jas_pik napisał/a:
Przy takich trasach najlepszy by był dla Ciebie elektryk. Pod względem kosztów jazdy ;)


Tak, też tak myślę ;) gdyby nie ich ceny....

Nie przesadzaj kupisz 206 czy Berlingo z tym samym napędem kupisz już na 15k.
A to pytanie to trochę bez sensu. Równie dobrze można zapytać czy jak pomaluje auto na kolor zielony to straci na atrakcyjności dla złodziei?
Każdy diesel z salonu ma dziś filtr cząstek stałych ( prawie ;-) ) a stanie w korkach i PSJ. Nie jest dobre.
Jak ci zależy tylko na zasięgu to wrzuć dodatkowy sportowy zbiornik paliwa do bagażnika i już. Jak jeszcze na kosztach to LPG do tego Aveo do tego zbiornik 90-100l który zajmie ci 3/4 bagażnika i masz.
Dziś jeżdzisz lekkim autem z małym silnikiem który spala okoł 9l/100 więc przyzwoicie. Po zmianie na cięższego diesla zyskasz może 2litry. Fizyka niestety jest nieubłagana masę trzeba rozpędzić a to kosztuje energię. Przy podobnej cenie paliwa, a wyższych kosztach eksploatacji diesla może to być mało opłacalne.

elamtero - 2016-11-18, 22:19

Nie ma rozwiązań idealnych. Auto muszę zmienić bo ma za mały bagażnik oraz nie ma klimy, a drugie dziecko już w drodze. Po prostu ciekawi mnie ile kilometrów użytkownicy tego silnika przejeżdżają w ruchu miejskim na jednym tankowaniu.
kali - 2016-11-19, 09:12

Tego się nie da ocenić. Kiedyś dojeżdzałem 15km i od 12 do 16 skrżowan że światłami. Kwestja wybranej drogi. czas dojazdu od 15 do normalnych 25. Potrafiłem zejść w spalaniu do 6,5-7l PB czy też 7,2-8l gazu. Dziś dojeżdzam w to sam miejsce z drugiej strony mam 3,5km i 8 skrzyżowań że światłami a zużycie benzyny mam 10,5-12l lub gazu 11-14l czas normalny to 15 a potrafi dojść do 40min. Tak więc jak widzisz stanie w miejscu jest gorsze nawet od powolnej jazdy.
Fruxo - 2016-11-19, 11:40

mojo,
Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego większość laweciarzy lata fiatami ?
bo jako jedynie sprzedawali auta w benzynie i można je gazować
Mały transport nie ma żadnego wyboru bo tylko silnik wysokoprężny da radę ciągnąć dużą masę w stosunku do pojemności . Kurierzy z wielką przyjemnością przesiadki by się na silniki iskrowe .

W tych czasach jeżeli ktoś nie robił setek kilometrów na raz nie ma sensu pchać się w diesla bo koszty układu oczyszczania spalin przejedzą wszelkie oszczędności z wyższej sprawności .

mojo - 2016-11-19, 12:28

Fruxo napisał/a:
mojo,
Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego większość laweciarzy lata fiatami ?
bo jako jedynie sprzedawali auta w benzynie i można je gazować
Mały transport nie ma żadnego wyboru bo tylko silnik wysokoprężny da radę ciągnąć dużą masę w stosunku do pojemności . Kurierzy z wielką przyjemnością przesiadki by się na silniki iskrowe .


Którzy to laweciarze jeżdżą na benzynie czy lpg? - może jakieś linki z forum np busiarzy :!: Ja w Wawie takich nie spotkałem i gdzie indziej również. Były próby wypuszczania aut z benzyna w autach dostawczych Lublin, Fiat-trojaczki, Iveco nawet, do tego żeby było taniej proponowano cng i nic z tego nie wyszło bo nie było zainteresowania. Benzynę w Ducato to ewentualnie do Panoramy ktoś brał ale to do firmy która koszta paliwa miała gdzieś. Nawet karetki jeżdżą na ropę choć mogli zamawiać w benzynie. Nie pisz bzdur bo jakiś świeżak w to uwierzy i będzie to gdzieś powtarzał.
Co do tej mitomańskiej awaryjności diesla to pokaż mi tu na forum posty gdzie komuś coś zbyt wcześnie padło.

Znam rynek transportowy i sorry ale jak czytam takie bzdety to mi się ciśnienie podnosi :-/

Benzyna tak ale do aut, które bardzo mało jeżdżą jak np włodarek bo są tańsze w zakupie i tylko dlatego albo do tych o sportowej charakterystyce chociaż diesle są też stosowane w sportowych limuzynach np audi, bmw, mercedes i radzą sobie bardzo dobrze.

kali - 2016-11-19, 13:26

Trochę benzynowych T4 było w straży i policji.
mojo - 2016-11-19, 14:34

kali napisał/a:
Trochę benzynowych T4 było w straży i policji.


Przetargi dla policji były jakie były poza tym mamy T6 już i jakoś w benzynie nie ma chętnych.

kali - 2016-11-19, 15:30

A co chciałeś tym przekazać? Bo jutro będzie T7 hybryda z benzynką, pojutrze T8 i to na prąd.
kakus - 2016-11-19, 17:53

Dopóki energię elektryczną będziemy mieć w Polsce głównie z węgla lub gazu to można akademicko rozważać sprawności silników ... bo jaka jest sprawność elektrowni to nie wiem ..... ale w Polsce daleka chyba od 90 % :-D . Póki co ludzie jeździmy najtańszymi autami na rynku nowych samochodów .... i chyba nie z miłości do marki :mrgreen: .... takie życie ... kiedyś dacia też będzie miała może inny napęd .... ale to będzie miało miejsce jak się ropa skończy i w raz z nią interesy ropopochodne ... min 100 lat (ponoć w usa odkryto jakieś olbrzymie złoża ). czyli chyba już w następnym wcieleniu .. :lol:
arczi_88 - 2016-11-19, 17:57

kakus napisał/a:
bo jaka jest sprawność elektrowni to nie wiem ..... ale w Polsce daleka chyba od 90 %


Nawet bardzo, obecnie użytkowane w Polsce elektrownie węglowe mają sprawność od 30% do 43% (po modernizacji) :-P

kakus - 2016-11-19, 18:03

no więc Arczi......... po co ten prąd ????........ zwykła ignorancja bogatych ludzi bo z wydechu nie leci ....leci za to z komina elektrowni :-P

ps.... 30-43% to właśnie te 3KWh paliwa na 1KWh prądu mniej więcej :-) .....energia elektryczna jeszcze dłuuuugo będzie najdroższą energią gdyż jest najbardziej przetworzoną...... można jej używać do wielu różnych celów nie tylko napędu mechanicznego... można do ogrzewania, oświetlenia, przekazywania i przetwarzania informacji

jas_pik - 2016-11-19, 18:16

kakus napisał/a:
Dopóki energię elektryczną będziemy mieć w Polsce głównie z węgla lub gazu to można akademicko rozważać sprawności silników

Obecnie już 17% energii elektrycznej w Polsce mamy ze źródeł odnawialnych :-D
A niedługo znacznie więcej.
Ja średniorocznie oddaję Państwu za darmo 8 MWh energii elektrycznej ze słońca ( bo nie mogę rozliczać zużycia) w innych miejscach niż miejsce produkcji ( nawet w ramach tego samego dostawcy).
Przetwórstwo ropy naftowej zrodziło się w Polsce z naszych źródeł ropy naftowej, ale złóż nie mamy wystarczająco nawet na skromne krajowe potrzeby.
Porównywanie sprawności chyba komuś nie wyszło , bo z 1 tony ropy naftowej benzyny powstaje jednak mniej niż 50%. Bezpośrednio ze spalanego węglą wytwarzając samą energię elektryczną mamy sprawność w Kozienicach 43% a w kogeneracji (elektrociepłownie) ponad 50% .
Może się kiedyś doczekamy i elektrowni atomowej ( która też jest zaliczana do ekologicznej mimo że paliwo pierwotne nie jest odnawialne) - ale ona też nie wyprodukuje benzynki tylko prąd.

A włąściciel tej naszej taniej marki już od czerwca sprzedaje na rynku idnyjskim Logana w wersji full electric pod nazwą Mehindra e-verito
http://www.mahindraverito...new-verito.aspx

I co ciekaw ma coś czego nie ma nawet Tesla - możliwość pożyczki prądu z akumulatorów w sytuacji awaryjnej - na dojazd 3- 8 km ( gdy zabraknie Ci na dojazd do punktu ładowania)

kakus - 2016-11-19, 18:23

Masz rację.... tylko nie dzisiaj ..... może za 50-100 lat. Ludzkość musi i tak zmienić główne źródło... pozyskiwania energii .... ale to nie jest chyba temat na DACIAKLUB.PL .... pozdro :->
jas_pik - 2016-11-19, 18:30

kakus napisał/a:
może za 50-100 lat.

Sądzę że się bardzo mylisz.
Ta ewolucja już się dzieje.

kali - 2016-11-19, 18:51

Paliwo do silników można bez problemu produkować że źródeł odnawialnych. I to nie tylko alkohol. Zwykła ropa też.
mekintosz - 2016-11-19, 21:59

Robi się off topic. Moje sandero w mieście ale przy krótkich przejazdach pali ok 5.5 do 6 l/100 więc 1000 km w mieście z korkami nawet przy 60 l zbiorniku to jakiś żart ;-)
jas_pik - 2016-11-19, 22:52

mekintosz napisał/a:
nawet przy 60 l zbiorniku to jakiś żart ;-)

A która Dacia ma taki zbiornik - bo wg mojej wiedzy żadna - wszystkie mają max 50l.
Chociaż na Ukrainie wlewają w nie podobno 60 l ( ale pewnie te litry są takie wschodnie)

arczi_88 - 2016-11-19, 22:58

Chodziło chyba o to, że nawet gdyby był 60 litrowy bak to nie zrobi na nim 1000 km po mieście. Przynajmniej ja to tak odebrałem :-P
wat - 2016-11-20, 15:52

pod korek w sandaczu 1 spokojnie 60-65 wejdzie
pixa - 2016-12-09, 16:05
Temat postu: Spalanie 1.2 Sandero po dotarciu
Witam

Czy po dotarciu da się odczuć spadek spalania? Dzisiaj zaliczyłem pierwsze tankowanie po 550 km jazdy mieszanej i auto spaliło 6,2 litra. Szczerze mówiąc liczyłem na wynik między 5,5 a 6.0. Czy po dotarciu jest szansa na zajście o chociaż 0,5 litra?

arnold - 2016-12-09, 16:17

Może spali mniej, ale przy takich warunkach pogodowych osiągnąłeś dobry wynik.
arczi_88 - 2016-12-09, 16:19

Ojciec ma podobne gabarytowo Clio 4 z tym samym silnikiem i spalanie kręci się wokół 6-6,5 litra średnio. W trasie w okolicach 5,5. Przejechane ma coś 38 kkm. Wątpię, żeby w Sandero było inaczej.
Józef - 2016-12-09, 16:23

To wszystko zależy jaką masz ,, ciężką nogę ,, ja na swojej z silnikiem 1,4 w mieście mam 6,5 natomiast na trasie jak nie przekraczam 120 troszkę mniej.
gladi - 2016-12-09, 16:34

w mieście logan 2 z takim silnikiem jak twój pali mi 7 litrów i więcej przy spokojnej jeździe ,mam około 8 kilometrów do pracy samo miasto centrum Łodzi , na trasie zszedłem nim nawet do 5 litrów ,
renault clio 4 z tym silnikiem pali mi podobnie a nawet trochę więcej, na trasie udało mi się nią zejść do 5,4 litra nie wiem z kąt taka różnica może skrzynia w clio ma inne przełożenia bo waga jest podobna

pixa - 2016-12-09, 16:35

Jeździłem raczej spokojnie, zmiana biegów przy 2,500 obrotów. Prędkość max 95 km/h (czyli w tym przypadku 3.000 obrotów). Mam do pracy 35 km, zakładam, ze stosunek miasto/trasa wynosił 40:60.

Honda 1.4 paliła mi 7,3 przy zmianie biegów przy 3.000 i prędkościach max 120 km/h. Jak traktowałem nią łagodnie to schodziła do 6,7.

gladi - 2016-12-09, 16:44

wydaje mi się że twoje spalanie jest ok , jeździłem dacią , teraz śmigam clio oba te same silniki 1,2 16v
i powiem szczerze że nie są one jakoś super oszczędne

pixa - 2016-12-09, 16:46

Clio jest okolo 150 kg ciezsze niz Sandero - moze stad roznica w spalaniu.
rysiek223 - 2016-12-09, 17:47

Nie sprawdzałem nigdy dokładnie ale wydaje mi się tak plus/minus że mi pali 7l/100, ale zaznaczam większość mojej jazdy to krótkie odcinki.
gregorisan - 2016-12-09, 20:07

Cytat:
Czy po dotarciu jest szansa na zajście o chociaż 0,5 litra?

U mnie tak przy przebiegu 5-6 tysięcy zaczął minimalnie mniej palić - własnie w okolicach 0,3-0,5 litra \100 km.
Ciężko powiedzieć czy to zasługa ułożenia silnika czy też bardziej ułożenia się kierowcy z autem ;-)
Jak dla mnie masz dobre spalanie - niskie temperatury, opony zimowe. Mnie w tym czasie w zeszłym roku przy podobnym przebiegu palił w granicach 6 - 6.2 litra\100 km.

Kauris - 2016-12-09, 22:20

Coś tam spalanie spadło, ale to raczej ja się dotarłem do daćki.

[z komputera wychodzi]:
Jazda miejska bardziej po centrum 9L - 11L (dziś np 14L)
Jazda miejska bez przewagi centrum 7L - 9L
Trasa spokojna 5L - 5,4L (max 100km/h)
Trasa normalna 5,4L - 6L (bez autostrad)
Ostatni bak miałem 100% miasto 8,3L. Ale sporo kilometrów na przedmieściach.
Przeważnie mam średnią z baku 7,2L - 7,4L dla trasa/miasto 50/50 - 40/60.

Komputer mi zawyża ~5%
W sumie z dystrybutora z 12kkm wychodzi średnia 7L dla 50/50. Dość regularnie sięgam po wszystkie 105 niutonometrów.

kakus - 2016-12-10, 12:43

No wreszcie ktoś napisał prawdę co do spalania........ BRAWO !!!!!!!!!!.... ten typ (daćka ) tak ma . Co do dotarcia to dotyczy ono użytkownika ... a nie silnika :mrgreen:

Ps. mam Stepwaya i poniżej 6 jest mi po moim dotarciu ciężko zejść nawet na trasie... turbina kusi :lol: ... ale na początku przejażdżek po okolicznych drogach jadąc przepisowo to było i poniżej 5. Dotarcie użytkownika nie zawsze widać oznacza mniejsze spalanie. :-D

grzech - 2016-12-10, 18:58

Też z autopsji uważam, że na dotarciu samochodu spalanie spada.
Ksoo - 2016-12-10, 22:49

Wreszcie sprawdzilem spalanie benzyny i gazu w moim loganie 1.2 to przy okazji podam: trasa/miasto pól na pól - benzyna 7.3 litra, gaz 8.2 plus 0.4 benzyny. Test gazu na dystansie ponad 1000km przez dwa tygodnie m.in. do pracy czyli przynajmniej 24 zapalenia całkowicie zimnego silnika. Komputer lekko zawyża spalanie, średni koszt 100km na LPG to około 12 zł mniej niz na benzynie plus koszty zwiazane z obsługa gazu a to jak na razie po 25 tys km 200pln za przegląd instalacji w ASO i 170pln za obowiazkowy przegląd na stacji diagnostycznej po roku, który to przegląd nie jest obowiazkowy dla rocznych aut bez LPG. Oczywiscie jest jeszcze koszt samej instalacji 3500pln, który jak widac jeszcze sie nie zwrócił.
spoogie - 2016-12-11, 22:31

Clio II z tym silnikiem paliło mi po mieście 6.5. Na trasie przy łagodnym traktowaniu (około 90km/h) schodził do 5.
Marek1603 - 2016-12-12, 18:42

A o tej samej skrzyni?
keikan - 2016-12-13, 09:26

Kilka dni temu pożyczyłem Sandero 1,2 od żony i zrobiłem trasę Kraków-Tarnów-Kraków autostradą A4.
Nie spieszyło mi się, więc jechałem "emerycko", praktycznie cały czas 90-100 km/h
Spalanie : 4,8 l/100 km
Po mieście aktualnie: 6,5 - 7 litrów/100km (ale jak wiadomo zimno, a w Krakowie korki)
Auto ma już 2 lata i przejechane 18.500 km

Kauris - 2016-12-13, 21:30

To jeszcze dodam, że dla mojej średniej spalania 7L wychodzi średnia prędkość ~28km/h
4,8L owszem - 90km/h autostradami.

Bartosz81 - 2016-12-14, 10:29

W trasie załadowana do oporu z rowerami na klapie w trybie emeryckim wzięła 5.4l/100. Na autostradzie załadowana do oporu bez rowerów ale z gazem w podłodze 6,4/100. Po mieście krótkie odcinki na zimnym silniku 7,3/100.
Fruxo - 2016-12-18, 07:05

Bartosz81 napisał/a:
z gazem w podłodze 6,4/100.

razy dwa :roll:

pixa - 2016-12-18, 10:14

Drugie tankowanie, trochę ponad 1000 km najechanych. Miasto/trasa powiedzmy, że 50:50. Autko wzięło 6,3 litra. Jazda do 100 km/h. Powalczę teraz o wynik poniżej 6 - zobaczymy, czy się uda zejść do tylu w mieszanym miasto/trasa 40:60.
grzech - 2016-12-18, 12:46

To spalanie jest określone na podstawie wskazań komputera czy jest wynikiem ilości wlanego paliwa i przejechanych kilometrów?
pixa - 2016-12-18, 14:18

Na podstawie km i wlanego paliwa. Open nie ma kompa. Lane zawsze na tej samej stacji maksymalnie pod korek (odbicie pistoletu + dolewka)
Bartosz81 - 2016-12-19, 08:48

U mnie z kompa. Nigdy nie sprawdziłem poprawności wskazań. Po co się stresować ;)

Za pamięci - miałem problem z duzym spalaniem w Sandero. Dopompowanie opon i zmiana stacji benzynowej go rozwiązały. Mam stację obok gdzie swojego czasu nawet MZ ETZ, która może jeździć nawet na farbie olejnej, nie chciała zapalić. Na tym paliwe spalanie wzrosło do blisko 9l/100. Zacząłem tankować na BP i Shellu i spalanie spadło o dwa litry.

pixa - 2016-12-19, 10:13

Wskazania z kompa można o kant tyłka potluc ;-) Zawsze zaniza. Z mojego doświadczenia w poprzednich autach o około 0.7 litra na sto.

Tankuje zawsze na tańszych markowych - zwykle ten sam od lat Lotos. Czasami Orlen i Lukoil.

Freebairn - 2016-12-19, 10:40

Hmm przyznam, ze nas w Dusterze- wyliczenia komputera są dość dokładne.

wskaźnik pokazuje 7.7l/100

Przejechane 2600 km a Duster wypił równo 200 litrów paliwa.

To wychodzi niemalże dokładność co do 0,1l.

Ale po kilku wizytach na stacjach BP i Shell- tankujemy teraz tylko na Orlenie.

Przy paliwie z wczesnej wymienionych stacji- auto miało znacznie mnie mocy i potrafiła się zapalić kontrolka oczyszczania spalin.

pixa - 2016-12-19, 10:59

Z Orlenem jest ten problem (choć przyznam, ze na tych których tankowalem nigdy się nie nacialem), ze ma największy odsetek stacji oddanych w ajencje - a w takim przypadku kierownikom latwiej o roznego rodzaju przekręty.
Freebairn - 2016-12-19, 11:15

Chyba niezbyt jasno sie wyrazilem.

Problemy byly z paliwem z BP oraz Shella. NA orlenie jest wszystko ok. Zadnych problemow.

pixa - 2016-12-19, 12:00

Jasno się wyraziłeś :-) Napisałem czemu ja zbyt często na nich nie tankuje :-)
pixa - 2016-12-23, 07:36

Trzecii pomiar po 400 km. Niestety rowne 7 litrow, choc niby trasa caly czas taka sama. Moze jechalem bardziej dynamicznie? Moze mroz? Mam nadzieje, ze po dotarciu nie bedzie palil wiecej :D Bo z kazdym pomiarem srednie spalanie rosnie :-/
pixa - 2016-12-25, 18:37

Kolejny pomiar i chyba ostatni, którym się dzielę, żeby nie zaśmiecać forum.

300 km, 150 autostrady z prędkością 110 km/h i 150 niezabudowanego z prędkością 90 km/h. Daczka wzięła 6,2. Liczyłem na poniżej 6, no ale cóż, chyba mi się to nie uda :D

arnold - 2016-12-25, 20:25

Opony zimowe?
pixa - 2016-12-25, 20:41

Tak.
Kauris - 2016-12-25, 22:16

1. Wiatr/deszcz?
2. Za bardzo eko się starasz i zamulasz na niskich obrotach?
3. Gubisz ciśnienie w oponach?
4. Komplet na pokładzie?

pixa - 2016-12-25, 22:36

Deszcz dość mocny, lekki wiatr. Biegi zmieniam przy 2.400-2.500 (jak zapala się kontrolka), przyspieszam powoli. Cała trasa w zasadzie na 5 biegu. Dwie osoby. Ciśnienie ok.
benny86 - 2016-12-25, 22:40

Jak dla mnie - za bardzo się starasz. Ja małymi benzyniakami jeżdżę na 3 do 3,5 tys obrotów, w trasie do 120, ogólnie bym powiedział że nie za szybko ale żwawo. Chevy spala mi od 7,7 do 8,1 litra LPG, tygodniowo robię 400 km więc na ekodrivingu coś bym zaoszczędził ale nie mam ochoty jakoś go zamulać..
Moje zdanie znasz - pojeżdzij minimum te 5 kkm i wtedy mierz spalanie. Póki co ciesz się nową furą :)

Nanouser - 2016-12-26, 00:58

Spalanie jest ok, jak się dotrze na trasie powinno być około 5-6 litrów, miasto lekkie korki bez jazdy "szarpanej" 6-7 litra.

Meganka z silnikiem 1,4 16V@90KM paliła odpowiednio 6-7 i około 9 litrów.
Duster myślę pali podobnie, może deczko więcej.

I jeszcze jedno jazda ekonomiczna oprócz właściwej zmiany biegów i przyspieszania zakłada przewidywanie.
Jeśli za 300m masz czerwone światło to od razu puszczasz nogę z gazu i jedziesz bez gazu z wrzuconym biegiem, wtedy auto nie spala paliwa, dopiero na luzie zaczyna spalać paliwo.

Kauris - 2016-12-26, 13:12

Miałem ostatnio eko-test trasę w deszczu i z wiatrem (w sumie go nie czułem specjalnie, ale spryskiwacze szyby nie ogarniały, więc był) i było 6,5L. I na tym moje eko-testy zakończyłem :D
luckyboy - 2016-12-26, 13:54

Wersja wysokoprężna to chyba powyżej 4l/100km nie wychodzi? :lol:
arnold - 2016-12-26, 19:42

luckyboy napisał/a:
Wersja wysokoprężna to chyba powyżej 4l/100km nie wychodzi? :lol:


Jak dobierze oleju silnikowego.

Koledzy dobrze mówią, tu wiatr tu deszcz. Opony zimowe też zwiększają opory toczenia. Do tego niby z jedną z zasad ecodrivingu jest szybkie przyspieszanie do założonej prędkości. Ale ja od 3, albo 4 setki paliwa na 100 kilometrów nie zabijałbym się.

Ksoo - 2016-12-26, 20:56

Krakow-Bukowina-Kraków 7.5 litra gazu. Jak na takie górki to chyba nie najgorzej.
Kauris - 2016-12-28, 18:44

Jak ktoś jest wzrokowcem to obrazek w załaczniku ;)
Legenda może mało mów więc:
- niebieski diament to średnia spalania ze zbiornika (komp)
- zielone diamenty to spalanie jakiegoś tam odcinka (a długość tego odcinka nad diamentem).
Odcinki jak odcinki... 200km może oznaczać 2x90km trasy + 20km kręcenia się po miasteczku, a 40km może to być 4x10km z zimnego startu wszystkie po centrum Poznania... Przeważnie to jednodniowy nalot wiec... nie sugerujcie się za bardzo dystansami.
Kolekcja diamentów obejmuje okres gdzieś tak od 6-16kkm.

@edit
Obrazek otwiera mi się bez slajdera więc jak coś to: http://www.daciaklub.pl/f...ad.php?id=15231

Michał93 - 2016-12-28, 21:08

Jak czytam te spalania to chyba tylko kolega Kauris podaje realne spalanie...
Ja mam wersję z fabrycznym lpg, trasa 8.8-14.5l/100, miasto około 11-14l/100.
Oczywiście mowa o spalaniu gazu.

Dzida - 2017-01-02, 20:12

Michał93 napisał/a:
Ja mam wersję z fabrycznym lpg, trasa 8.8-14.5l/100, miasto około 11-14l/100.
1.2 16v?
Michał93 - 2017-01-08, 21:36

Tak, 1.2 16v D4F 734
pixa - 2017-01-18, 17:16

Zrobione łącznie 4.000 km, trasa jak zawsze, tankowane po 500 km i spalanie 5,7 litra. Może coś w tym jest, że po dotarciu pali ciut mniej. A, i olej po 3.000 wymieniłem.
Kauris - 2017-01-18, 22:02

A ja mam teraz na komputerze :shock: 7,8L (-5%=7,4L czyli katalogowe) 100% po mieście...
arekkozuch - 2017-01-18, 22:42

U mnie to mniej więcej tak wygląda (też mam ten sam silnik):
http://motostat.pl/member/vehicles/stats/id/81411

Dzida - 2017-01-20, 20:08

arekkozuch, Twoje Sandero pali praktycznie tyle samo ile moje Clio II ph I z identycznym silnikiem.
shrek - 2017-01-21, 22:51

Przy duzych pojemnosciach (ciezarowki) widac roznice w spalaniu, ale przy malych to niebardzo, bo to dziesietne litra.
pixa - 2017-02-12, 18:02

Dzisiaj 5,6 litra na sto, więc absolutny rekord :-)
kaka84 - 2017-03-08, 08:09

Mam ten starszy silnik k4M puki jeździłem na benzynie to w trasie nie autostradzie 90-110 palił 7.3L. Wtedy patrzyłem na spalanie. Teraz od roku mam LPG i wogóle nie patrzę na spalanie. Jak potrzebuje to go cisne a jak nie to jade normalnie. Na ekspresówkach i autostradach 120-130. Dużo też odcinków do 5km.

pali około 10-10.5 LPG
a komputer pokładowy podaje że spalił by 8.6l PB bo on nie wie że jadę na gazie:D

piku - 2017-03-16, 11:39

Marek1603 napisał/a:
Przebieg 5077km


No tak, ok. 700 km miesięcznie. Czy warto było kupować samochód? ;-)

Marek1603 - 2017-03-16, 12:06

A kto bogatemu zabroni. ;-) :mrgreen:

Tak na poważnie to żonie też coś od życia się należy. Drugie to trzeba dzieciaki do przedszkola/szkoły zawieś. Do fryzjera itd. No, a ja też mogę wyskoczyć się w piachu czy błocie pobawić.
I najważniejsze. Wjadę i wyjadę sobie na działkę w górach. Niech tylko się ciepło zrobi to i kilometry polecą.

Waski78 - 2017-03-16, 12:18

Marek1603 napisał/a:
A kto bogatemu zabroni. ;-) :mrgreen:

Tak na poważnie to żonie też coś od życia się należy. Drugie to trzeba dzieciaki do przedszkola/szkoły zawieś. Do fryzjera itd. No, a ja też mogę wyskoczyć się w piachu czy błocie pobawić.
I najważniejsze. Wjadę i wyjadę sobie na działkę w górach. Niech tylko się ciepło zrobi to i kilometry polecą.



Widzę że u kolegi podobnie jak u mnie:)
Żona po mieście 3000 km rocznie:)

trybik - 2017-03-16, 12:36

witam
mam dokera właśnie z silnikiem 1,6 to krowa miasto lato 9,5 tyle co mówi książka , zima znacznie więcej ale to zima , trasa 6,5 miałem najwięcej, tankowanie do baka inaczej nie liczę , więc szczerze mówiąc po jaki h..... mi jakiś wydumany silnik , tylko żeby mój k4m miał rozrząd na łańcuchu było by cudo
może spalanie zależy od rodzaju auta , wielkości opon , i wielu innych czynników kolega mając opla z takim silnikiem jak mój twierdzi że spalanie ma o litr niższe niż doker , ale to niski kombiak więc się z nim zgadzam

Marek1603 - 2017-03-16, 16:15

Trybik, a ty masz przecież dokkera 1,6 MPI. ;-)
trybik - 2017-03-16, 17:55

właśnie temu pisze , mam dokera i jak widzę te wpisy to mi dęba na głowie włosy staja , spalają tyle co moja krowa , maja eco i turbinę i żadnych z tego tytułu profitów , chocby w 8 l w mieście się mieścił a tu ponad 10 ....
Marek1603 - 2017-03-16, 18:19

1,6 Sce nie ma turbiny.
Kubuch - 2017-03-16, 22:43

trybik napisał/a:
spalają tyle co moja krowa , maja eco i turbinę i żadnych z tego tytułu profitów , chocby w 8 l w mieście się mieścił a tu ponad 10 ....


Dokker przy Dusterze to co najwyżej jałowka a nie krowa ;) Do tego SCe to zwykły wolnossący silnik w budzie o opływowości kiosku Ruchu - to musi palić 10 l...

Maniak - 2017-03-17, 20:57

No właśnie ja słyszałem, że te silniki palą tak 8-10l czyli myślałem że jak będę słuchał eco-niańki to powinno by koło 8l, tym bardziej że mam 4x2, ale cóż. Dotrze się do końca do zobaczymy, wole żeby palił litr więcej niż żebym z turbinami i innymi wynalazkami się męczył.
arczi_88 - 2017-03-17, 21:38

Kubuch napisał/a:
Dokker przy Dusterze to co najwyżej jałowka a nie krowa ;)


Gdzie i jak? :-P Dokker jest dłuższy, wyższy i tylko troszkę węższy.

Maniak - 2017-03-18, 08:37

arczi_88 napisał/a:
Kubuch napisał/a:
Dokker przy Dusterze to co najwyżej jałowka a nie krowa ;)


Gdzie i jak? :-P Dokker jest dłuższy, wyższy i tylko troszkę węższy.


Ale różnica 30 koni jest :mrgreen:

Dar1962 - 2017-03-18, 12:21

najwięcej palą benzynowe Dustery 4x4 i to w zasadzie niezależnie od sposobu używania napędów. Mało opływowa sylwetka, duże ogumienie, spore opory toczenia (żadne z poprzednich moich aut tak szybko nie zwalniało po wyrzuceniu na luz) i kręcący się wał robią swoje. Jeśli kogoś to denerwuje , pozostaje lpg
benny86 - 2017-03-18, 15:37

Ja spotkałem się z opiniami, że w suvach 4x4 ludzi wkurzało spalanie w zasadzie nie dla samego spalania czy kosztów, ale w kontekście zmniejszonego zasięgu - tutaj akurat LPG jeszcze pogorszy sprawę (zakładam jazdę na samym LPG, nie liczę zasięgu na obu rodzajach paliwa).
Orientujecie się czy któryś producent oferuje zbiorniki paliwa o zwiększonej pojemności? Jest to wada, ale nie dotyczy ona tylko Dustera, ale ogólnie tego segmentu raczej...

art - 2017-03-18, 21:21

Ja tam Was po czesci nie rozumiem:
1. macie samochod o areodynamice cegly,
2. czesc kupila 4x4 pomimo tego ze mieszka w miescie, a Ci co mieszkaja na wsi i tego potrzebuja to promil calosci

I na co tu narzekac ? Jak kupowalem Logana tez myslalem nad dusterem ale odstraszylo mnie wlasnie spalanie, ktore mozna sprawdzic na kilka sposobow.

leo - 2017-03-19, 01:57

art napisał/a:
I na co tu narzekac ? Jak kupowalem Logana tez myslalem nad dusterem ale odstraszylo mnie wlasnie spalanie, ktore mozna sprawdzic na kilka sposobow.


Art - można sprawdzić, owszem - ale już raczej po zakupie, gdy już się po kilku tysiącach przeliczy ilość spalonych litrów... :-P Przed zakupem tego nie zrobisz. Można tylko poczytać posty innych właścicieli (ale nie znamy ich stylów jazdy) lub zdać się na katalog.
Nie jestem emerytem, lubię dynamikę (choć bez pedału w podłodze), jeżdżę dość szybko (ale w granicach rozsądku i ograniczeń) - w okolicach maksymalnych dopuszczalnych, staram się jechać w miarę oszczędnie po nabraniu prędkości. W jeździe mieszanej mój pali ok. 8,2 l. Katalog dla 1,6 4x2 z 2010 r. podaje 7,5 l. W mieście wg katalogu powinien palić 9,7 - przy delikatnej jeździe może udałoby się to osiągnąć. Poza miastem niby powinien palić 6,4 l - nie do osiągnięcia, zwłaszcza jeśli część drogi odbywa się na ekspresówce (powyżej 100 km/h spalanie drastycznie rośnie). Raz udało mi się osiągnąć 6,6 l, jadąc długą, spokojną trasą 70-80 km/h.
Dokładnie przyjrzeć się spalaniu mogłem dopiero wtedy, gdy zamontowałem dodatkowy komputer z wyświetlaniem spalania chwilowego. Dziwię się obserwując poziom spalania przy niskich prędkościach i delikatnym operowaniu gazem - wtedy bardziej "jedzie" komputer, niż ja, decydując o spalaniu - w tym przypadku IMO wysokim. W samochodach gaźnikowych było inaczej. Wiem, że auto ma kiepską aerodynamikę i szerokie opony, ale jest lekkie. Moim zdaniem dane katalogowe są zaniżone, być może pochodzą one z badań laboratoryjnych, a nie z normalnej eksploatacji. Starsze samochody, które miałem, paliły przy moim stylu jazdy nieco mniej niż pisano w katalogach. Uważam, że katalog Dacii nieco "oszukuje".
Dustera w najprostszej wersji silnikowej kupiłem z zamiarem dorzucenia instalacji LPG. Choć oczywiście ilość spalanego gazu wzrosła (ok. 10 l, a jeśli część drogi przypada na ekspresówkę - ok. 11 l), to finansowo jest lżej. Z powodu prostego silnika nie ma żadnych problemów z zasilaniem LPG. A ostatnio mój gazownik stwierdził, że da się obniżyć spalanie o jakiś litr - tylko musimy umówić się na dokładne dostrojenie, gdy będziemy mieć trochę więcej czasu.
Reasumując: uważam, że duster spala trochę więcej, niż mógłby i powinien. Ale to "więcej" nie jest jakieś tragiczne - znaczy w akceptowalnych granicach. Mimo wszystko - wolę gaźnikowce, gdzie stopień wciśnięcia pedału, a nie durny soft komputerowy, decyduje o spalaniu. :mrgreen:

leo - 2017-03-19, 01:59

benny86 napisał/a:
Ja spotkałem się z opiniami, że w suvach 4x4 ludzi wkurzało spalanie w zasadzie nie dla samego spalania czy kosztów, ale w kontekście zmniejszonego zasięgu - tutaj akurat LPG jeszcze pogorszy sprawę (zakładam jazdę na samym LPG, nie liczę zasięgu na obu rodzajach paliwa).
Orientujecie się czy któryś producent oferuje zbiorniki paliwa o zwiększonej pojemności? Jest to wada, ale nie dotyczy ona tylko Dustera, ale ogólnie tego segmentu raczej...


Nie bardzo widzę możliwości zwiększenia baku... Ale jest za to inny prosty sposób: w razie konieczności 2 kanistry 20-litrowe do kufra i już jest zasięg prawie dwukrotnie zwiększony. :-)

art - 2017-03-19, 10:53

A ktory producent podaje w katalogu, spalanie zblizone do wartosci rzeczywistych ? Kazdy ale to kazdy mi mowil, jak sie zastanawialem nad nowka, dodaj do katalogu min 1l lub 1.5 i wtedy masz prawdziwe spalanie. O ile 1.6 Sce jest "nowoscia", tak starszy 1.6 jest powszechnie znany.
Co do spalania przy predkosciach autostradowych, no coz noga z gazu i max 110. Reasumujac duster to cegla na kolkach i swoje wypic musi.

hwasiele - 2017-03-20, 14:58

U mnie Logan II MCV 1.2 LPG
obliczyłem średnie spalanie gazu na podstawie 4000 przejechanych kilometrów.
Co mnie bardzo zdziwiło i ucieszyło, średnie spalanie gazu to 7.5 L :mrgreen:
Jak to wygląda u Was?

route2000 - 2017-03-20, 22:35

hwasiele napisał/a:
U mnie Logan II MCV 1.2 LPG
obliczyłem średnie spalanie gazu na podstawie 4000 przejechanych kilometrów.
Co mnie bardzo zdziwiło i ucieszyło, średnie spalanie gazu to 7.5 L :mrgreen:
Jak to wygląda u Was?

Jaką masz trasę? Miejska czy poza miastem? Przy jakiej prędkości? :->

Cav - 2017-03-20, 22:38

art napisał/a:
A ktory producent podaje w katalogu, spalanie zblizone do wartosci rzeczywistych ? Kazdy ale to kazdy mi mowil, jak sie zastanawialem nad nowka, dodaj do katalogu min 1l lub 1.5 i wtedy masz prawdziwe spalanie.


Wątpię.
PSA ostatnio policzył prawdziwe spalanie swoich samochodów.
Zazwyczaj trzeba było dodać MINIMUM 2l, mniej tylko przy takich które w katalogu paliły 3,5-4l.

MM - 2017-03-20, 23:04

Różnice pomiędzy rzeczywistym spalaniem i danymi katalogowymi dla poszczególnych marek samochodów:
Mercedes - 54 proc.
Audi - 49 proc.
Smart - 49 proc.
Volvo - 47 proc.
Peugeot - 45 proc.
Mini - 45 proc.
BMW - 43 proc.
Toyota - 43 proc.
Ford - 42 proc.
Nissan - 41 proc.
Volkswagen - 40 proc.
Citroen - 40 proc.
Renault - 39 proc.
Opel - 38 proc.
Skoda - 37 proc.
Fiat - 35 proc.

Źródło

leo - 2017-03-20, 23:53

art napisał/a:
A ktory producent podaje w katalogu, spalanie zblizone do wartosci rzeczywistych ?


Kiedyś podawano - te 20 lat temu i więcej... :->

hwasiele - 2017-03-21, 11:17

route2000 napisał/a:
hwasiele napisał/a:
U mnie Logan II MCV 1.2 LPG
obliczyłem średnie spalanie gazu na podstawie 4000 przejechanych kilometrów.
Co mnie bardzo zdziwiło i ucieszyło, średnie spalanie gazu to 7.5 L :mrgreen:
Jak to wygląda u Was?

Jaką masz trasę? Miejska czy poza miastem? Przy jakiej prędkości? :->


Cykl mieszany 70% miasto(Warszawa) i 30% trasa.
Prędkość w korkach wiadomo, natomiast trasa 90-120 km/h

Kauris - 2017-03-21, 21:09

Ostatnio ze zbiornika miałem 6,6L 100% miasto... średnia 32km/h
Norma u mnie to było 9L 27km/h

Zależy jaka trasa i jaki korek.

hwasiele - 2017-03-24, 11:16

Kauris napisał/a:
Ostatnio ze zbiornika miałem 6,6L 100% miasto... średnia 32km/h
Norma u mnie to było 9L 27km/h

Zależy jaka trasa i jaki korek.


Ile wchodzi Ci gazu do baku?

pixa - 2017-04-02, 14:55

Trasa Wrocław - Warszawa, klima, 2 osoby, "autostrada", 115 km/h (3.500 obrotow). Daczka zjadła 5.2 litra. Spalanie wzorowe, choc tempo slimacze. Powrót dzisiaj w nocy - zobaczymy ile wypije przy 140-150 km/h.
Thomson1708 - 2017-04-02, 19:36

Trasa autostrada do 110km/h, pozamiejska 80km/h. Odcinek 25 km. Z klimatyzacją, 3 osoby i pełnym bagażnikiem. 5,1 litra.
dudu$ - 2017-04-02, 19:46

Coś dużo palą te wasze Sandacze :P Miesiąc temu zakupiłem używanego Logana MCV z 2014 roku i przebiegiem 55tyś km . Wracałem nim z Lublina do pod warszawskich Ząbek ok 170km spalanie wyszło 4,9l z czego w lublinie stałem 20 minut w korku a na trasie jechałem z prędkością między 90km/h a 170km/h
pixa - 2017-04-03, 06:45

Pomiary przy dystansie 25 km mijają się z celem :-) A w spalanie ~ 5 litrów przy 170 km/h też niebardzo wierze :-)
route2000 - 2017-04-03, 07:41

pixa, wieże ->wierzę ;-)
pixa - 2017-04-03, 07:45

Ale wstyd :-) To przez autokorekte ;-)
dudu$ - 2017-04-03, 07:51

Nie napisałem że jechałem non stop 170km/h tylko że mój pomiar spalania wyniósł 4,9l /100km przy prędkości między 90km/h a 170km/h .
Dzisiaj natomiast z ciekawości sprawdziłem jakie wyszło spalanie w mieście. Od pełnego tankowania przejechałem 102km i do tankowałem auto do pełna. Spalanie wyszło 6,7l/100km - jazda z prędkością między 70km/h a 90km/h

gregorisan - 2017-04-03, 08:57

dudu$ napisał/a:
Nie napisałem że jechałem non stop 170km/h tylko że mój pomiar spalania wyniósł 4,9l /100km przy prędkości między 90km/h a 170km/h .

Nie oszukujmy się - takie spalanie to można uzyskać jadąc płynnie i przepisowo ;-)

pixa - 2017-04-03, 09:05

Mi przy predkosciach autostradowych (130-140 km/h) wziela 7.5 litra.

Blad pomiaru przy sprawdzaniu spalania po przejechaniu 100 km jest tak duzy, ze bez sensu nawet podawac wyniki. Inaczej odbijajacy pistolet, inny dystrybutor i moze wejsc 0,5-1 l. wiecej do baku, nawet lejac pod korek.

Mysle, ze sensownie jest badac spalanie przejezdzajac przynajmniej te 400 km.

dudu$ - 2017-04-03, 12:10

Ja niestety nie należę do osób mających lekką nogę ale z racji tego że w Loganie nie mam LPG jeżdze w nim normalnie. Nie jestem zawali drogą biegi zmieniam w przedziale obrotów 2500 - 3000 a prędkość z jaką się poruszam to minimum 80km/h ale jak musze kogoś wyprzedzić to redukuje na niższy i kręcę motor na wyższe obroty. Ze swojego spalania jestem bardzo :-o zadowolony a zarazem miło zaskoczony bo uważam że to auto powinno palic okolo 8.5 l/100km. Myślę że sandero jak i logan z tym silnikiem w mieście przejadą między 600 a 700km na pełnym baku. Ja do zaświecenia kontrolki rezerwy zrobilem 573km. Zobaczę ile teraz przyjadę.
route2000 - 2017-04-03, 12:18

Wiecie, że pomiar zużycia paliwa przez komputer samochodowy to można miedzy bajki włożyć...
Ma spalić tyle ile trzeba, a chwalenie, że pali mało to najkrótsza droga do wypalenia zaworów (uboga mieszanka).

dudu$ - 2017-04-03, 13:19

Zapomniałem dodać że w moim Loganie MCV II nie posiadam komputera pokładowego więc wyniki spalania podane przeze mnie wcześniej są faktyczna ilością paliwa wlaną do baku do drugiego odbicia. Dodam również że nie patrzę na tą śmieszną kontrolkę zalecającą zmianę biegów na wyższy lub niższy, jeżdżę tak aby po zmianie na wyższy bieg obroty silnika wynosiły minimum 2000
pixa - 2017-04-03, 15:57

Oczywiście, ze wskazania kompa są orientacyjne. Pomiaru dokunuje na podstawie zatankowanej pod korek ilości PB. Wypalenie się zaworów na PB, bo mało pali? Nie spotkałem się. Co innego przy LPG.
benny86 - 2017-04-03, 19:53

Przy nieprawidłowej mieszance niezależnie od rodzaju paliwa będą problemy, ale w przypadku benzyny nikt nie ingeruje raczej w sterownik silnika więc nic takiego nie wystąpi. W przypadku LPG jest to zdecydowanie częstsze i nie bez powodu mówi się o właściwym zestrojeniu instalacji, o sterownikach komunikujących się ze sterownikiem benzynowym itp - jak w życiu, każda modyfikacja względem oryginału, każdy dodatkowy element to dodatkowe ryzyko usterki.
Pabloot - 2017-05-08, 18:13

Widzę wasze posty i za głowę się łapie :) jakim cudem macie spalanie około 7 litrów ?? Po co wam Dokker-y jak jeździcie pustymi i je pchacie?? :0

Moje spalanie na autostradzie, dystans około 250 km np. z Katowice do Legnicy to 18-22 litry LPG prędkość ~140 km/h.
Przy prędkości ~110 km/h około 11 litrów LPG
Masa całkowita około 1600 kg
45 litrów LPG nie starcza na dojechanie do celu...

Mamy w firmie 4 Dokker-y i wszystkie mają porównywalne spalanie.

Cav - 2017-05-08, 18:47

Pabloot napisał/a:
Widzę wasze posty i za głowę się łapie :) jakim cudem macie spalanie około 7 litrów ?? Po co wam Dokker-y jak jeździcie pustymi i je pchacie?? :0

Moje spalanie na autostradzie, dystans około 250 km np. z Katowice do Legnicy to 18-22 litry LPG prędkość ~140 km/h.
Przy prędkości ~110 km/h około 11 litrów LPG
Masa całkowita około 1600 kg
45 litrów LPG nie starcza na dojechanie do celu...

Mamy w firmie 4 Dokker-y i wszystkie mają porównywalne spalanie.


Mój Duster (diesel) przez cały okres eksploatacji miał średnią 7,7.
Większość poza miastem, rzadko kiedy przekraczane 120 km/h.

Owszem, często czytałem bajeczki jak to tyle ludziom palą benzyniaki, a diesle to w ogóle ze 2 liry mniej.
Nie robiło to na mnie większego wrażenia, bo już w życiu parę razy widziałem przypadki że gdy patrzeć na ręce użytkownikom podczas tankowania (np. przy wspólnym dłuższym wyjeździe) nagle ich auta zaczynały palić 2 l więcej niż wcześniej deklarowali i ich zużycie nagle przestawało się różnić od mojego...

arczi_88 - 2017-05-08, 18:58

Pabloot napisał/a:
Po co wam Dokker-y jak jeździcie pustymi i je pchacie?? :0


No tak, bo jak się kupuje TAAAKIE AUTO jak Dokker to tylko do firmy, żeby jeździć wyładowanym po brzegi w trasy, najlepiej po 100kkm rocznie. Do innych celów się nie nadaje. Serio, myślenie masz jak mój 80-letni dziadek, on też nie może pojąć, że takim autem można ludzi wozić i użytkować jak każde inne mniejsze.

wieza - 2017-05-09, 07:45

mam pytanie jak dziala teraz gaz w autach , bo kiedys bylo tak ze jak odpalalem na benzynie podnosilem obroty do 2 tys i sie odrazu przełączało nawet na zimnym nie trzeba bylo nic dogrzewac silnika a teraz jak to wyglada ?
route2000 - 2017-05-09, 08:21

Gaz przełącza się jak temperatura silnika wzrośnie do ok. 40 stopni (niższa temperatura skraca żywotność reduktora, musi być nagrzany do odpowiedniej temperatury).
Przełączanie z benzyny na LPG odbywa się automatycznie i niemal niezauważalnie, tylko kontrolka LPG sygnalizuje LED-ami czy jedzie na benzynie czy na LPG.
Nowoczesne instalacje V czy VI generacji są przełączane po 30 sek niezależnie od temperatury silnika czy otoczenia (bezpośredni wtrysk paliwa).

wieza - 2017-05-10, 16:09

route2000 napisał/a:
Gaz przełącza się jak temperatura silnika wzrośnie do ok. 40 stopni (niższa temperatura skraca żywotność reduktora, musi być nagrzany do odpowiedniej temperatury).
Przełączanie z benzyny na LPG odbywa się automatycznie i niemal niezauważalnie, tylko kontrolka LPG sygnalizuje LED-ami czy jedzie na benzynie czy na LPG.
Nowoczesne instalacje V czy VI generacji są przełączane po 30 sek niezależnie od temperatury silnika czy otoczenia (bezpośredni wtrysk paliwa).


hmm to mnie ciekawi jak by nie fakt ze zbiornikiem paliwa gazowego , i moca silnika to bym sie zastanawial nad tym.. wyborem

route2000 - 2017-05-11, 08:27

Jak jest dobrze założona (odpowiednie komponenty) i odpowiednio zestrojona z danym silnikiem (silnik silnikowi nie równy) to nawet nic nie odczuwasz spadku mocy na LPG, a nawet lepiej jedzie na LPG...
Mam to u siebie i jestem zadowolony. Ciągnie jak szalona niezależnie czy na Pb czy na LPG.
Od 2000 roku jeździłem zagazowanymi autami i mam pewne doświadczenia co do eksploatacji. ;-)
Jeszcze jedna zaleta: większy zasięg na DWÓCH paliwach. :-D

luk006 - 2017-05-12, 07:54

wieza napisał/a:


hmm to mnie ciekawi jak by nie fakt ze zbiornikiem paliwa gazowego , i moca silnika to bym sie zastanawial nad tym.. wyborem

Tu się nie ma co zastanawiać. Jeśli tylko przebiegi i rachunek ekonomiczny predysponują Cię do oszczędzania, to wkładać i jeździć.

Przyznam, że sam nie za bardzo lubiłem LPG, ponieważ na początku milenium w momencie kiedy miałem założoną instalkę do starego Polo, irytowało mnie odpalanie na benzynie, następnie szarpanie przy przełączaniu na gaz, szarpanie przy wypaleniu LPG i konieczność szybkiego przełączenia na benzynę, generalnie zabawa z centralką LPG.
Obecnie jest inna epoka. Lejesz gaz, trochę benzyny, a wszystko robi za Ciebie komputer. Dobrze założona i zestrojona instalacja działa idealnie i nawet nie odczujesz, że jedziesz na LPG, bądź też kiedy przełączane jest zasilanie z LPG na PB i na odwrót.

Reasumując - oszczędzasz, a przy tym nie martwisz się zapchaniem DPFa, problemem z wtryskami, dwumasą, turbiną i wszelkimi przypadłościami, którymi są trapione nowoczesne diesle.

I najlepsze. Wizyta na stacji benzynowej staje się przyjemnością, a nie niepotrzebnym stresem. Pamiętam w ubiegłym roku, w momencie kiedy gaz był po 1,45 zł., a mój samochód zużywał 9 litrów tego paliwa. Koszt przejechania 100 kilometrów oscylował w granicach 13 zł. Bajka... Obecnie jest ciut drożej, ale i tak tanio i opłacalnie... Jestem gorącym orędownikiem LPG i serdecznie go polecam.

route2000 - 2017-05-12, 08:17

luk006 napisał/a:
wieza napisał/a:


hmm to mnie ciekawi jak by nie fakt ze zbiornikiem paliwa gazowego , i moca silnika to bym sie zastanawial nad tym.. wyborem

Tu się nie ma co zastanawiać. Jeśli tylko przebiegi i rachunek ekonomiczny predysponują Cię do oszczędzania, to wkładać i jeździć.

Przyznam, że sam nie za bardzo lubiłem LPG, ponieważ na początku milenium w momencie kiedy miałem założoną instalkę do starego Polo, irytowało mnie odpalanie na benzynie, następnie szarpanie przy przełączaniu na gaz, szarpanie przy wypaleniu LPG i konieczność szybkiego przełączenia na benzynę, generalnie zabawa z centralką LPG.
Obecnie jest inna epoka. Lejesz gaz, trochę benzyny, a wszystko robi za Ciebie komputer. Dobrze założona i zestrojona instalacja działa idealnie i nawet nie odczujesz, że jedziesz na LPG, bądź też kiedy przełączane jest zasilanie z LPG na PB i na odwrót.

Reasumując - oszczędzasz, a przy tym nie martwisz się zapchaniem DPFa, problemem z wtryskami, dwumasą, turbiną i wszelkimi przypadłościami, którymi są trapione nowoczesne diesle.

I najlepsze. Wizyta na stacji benzynowej staje się przyjemnością, a nie niepotrzebnym stresem. Pamiętam w ubiegłym roku, w momencie kiedy gaz był po 1,45 zł., a mój samochód zużywał 9 litrów tego paliwa. Koszt przejechania 100 kilometrów oscylował w granicach 13 zł. Bajka... Obecnie jest ciut drożej, ale i tak tanio i opłacalnie... Jestem gorącym orędownikiem LPG i serdecznie go polecam.

Dobrze gadasz... Tak samo uważam co Ty.
Jedynym mankamentem jest wjazd do podziemnych garaży np. przy galeriach, tam gdzie jest znak zakazu wjazdu aut z LPG. Ale to olewam, mam mały myk. Wlew LPG mam pod klapą wlewu benzyny, że to nic nie widać z zewnątrz. A to że czujki wykrywają spaliny z LPG to jeszcze paręset metrów przed wjazdem przełączam na benzynę, silnik wypala resztę gazu i już są spaliny z benzyny. I wjeżdżam bez problemowo, jeszcze mnie nikt nie złapał na tym.

luk006 - 2017-05-12, 08:55

Wydaje mi się, że tu bardziej problematyczna byłaby sytuacja, gdyby ubezpieczyciel miał wypłacić odszkodowanie. Wówczas ma podstawę do odmowy, gdyż był przecież zakaz LPG.
piku - 2017-05-12, 09:45

luk006 napisał/a:
Wydaje mi się, że tu bardziej problematyczna byłaby sytuacja, gdyby ubezpieczyciel miał wypłacić odszkodowanie. Wówczas ma podstawę do odmowy, gdyż był przecież zakaz LPG.


I odpowiedzialność karna i finansowa za ewentualne szkody w przypadku wybuchu (w Lublinie wybuchł kiedyś samochód w garażu w bloku).

Cav - 2017-05-12, 15:55

luk006 napisał/a:

Reasumując - oszczędzasz, a przy tym nie martwisz się zapchaniem DPFa, problemem z wtryskami, dwumasą, turbiną i wszelkimi przypadłościami, którymi są trapione nowoczesne diesle.


Nowoczesne benzyniaki również, tyle że (jeszcze) zamiast dpf masz katalizator z sondą lambda.
Reszta - bez różnic.

Coś za coś - albo jeździsz zabytkiem bez ducha i dynamiki, albo ..... czasem trzeba uważać na jak długo auto ma gwarancję..... ;-)

luk006 - 2017-05-13, 10:53

Cav - diesle też mają katalizator . Nie mniej ilość awarii katalizatora i sondy w benzynie jest dużo mniejsza niż DPF w dieslu.
Cav - 2017-05-13, 14:27

luk006 napisał/a:
Cav - diesle też mają katalizator . Nie mniej ilość awarii katalizatora i sondy w benzynie jest dużo mniejsza niż DPF w dieslu.


Nie wiem, nigdy mi się nie zepsuła żadnych z tych części, nigdzie.
Może dlatego, że nie kupuję aut z przebiegiem 500 kkm, tylko dlatego że handlarz był łaskaw przekręcić licznik na 150 kkm, żeby kupujący się lepiej poczuł.
Do tego dbam o upłynnienie auta, zanim gwarancja się mu skończy - to widać wystarcza, tyle wytrzymują z zapasem.

luk006 - 2017-05-14, 08:47

A mnie w Peugeocie 207 po 150 tys. km. rozsypał się dpf i katalizator. Wycena ASO 4000 zł. Auto eksploatowałem od nowości i w większości na trasie. Generalnie dzięki temu autku miałem przyjemność pojeździć wieloma markami samochodów, ponieważ samochód przynajmniej raz w miesiącu był naprawiany przez ASO, a ja dostawałem auto zastępcze.
Cav - 2017-05-14, 11:52

luk006 napisał/a:
A mnie w Peugeocie 207 po 150 tys. km. rozsypał się dpf i katalizator. Wycena ASO 4000 zł. Auto eksploatowałem od nowości i w większości na trasie. Generalnie dzięki temu autku miałem przyjemność pojeździć wieloma markami samochodów, ponieważ samochód przynajmniej raz w miesiącu był naprawiany przez ASO, a ja dostawałem auto zastępcze.


Jakoś mnie to nie dziwi - syn miał 206 z podobnym przebiegiem (aczkolwiek nie od nowości i po małych przejściach blacharskich) i w tym aucie tydzień bez napraw był tygodniem straconym.
Widać na tyle są obliczane, dalej już nie muszą jeździć, bo gwarancja się skończyła to masz kupić nowy.
Tak zrobił i Hultaj i30, mimo że z dużo większym przebiegiem, jest od dwóch lat nudny i przewidywalny.
Lejesz paliwo, wymieniasz materiały eksploatacyjne i jeździsz, do serwisu zaglądasz przy okazji przeglądów.

ejayy - 2017-06-21, 14:55

Przejazd do Szwajcarii - 1023 km. Kilka korków na niemieckich autostradach + w miarę spory ruch od strony granicy DE->CH. Sandero załadowane bagażami, ale z odrobiną miejsca na ewentualne zakupy.

Spalanie wahało się w przedziale 5.4-6.1l/100 km
Średnia prędkość - 85.7 km/h
Spalone paliwo - 61.7l ;)

wieza - 2017-06-21, 19:29

800km srednie spalanie 6,17l (z tankowania)

na pokładzie 5 os + 2 rowery w bagażniku i mnóstwo bagażu + 2 rowery na haku :) i nie byłem zawali drogą ;)

BLACHA_997 - 2017-07-07, 10:18

Ostatnie osiągi moim Dusterem to 520 km na 32 litrach co daje ok. 6,15 czyli jak w moim przypadku norma :)
swissman - 2017-07-07, 10:57

leo napisał/a:
art napisał/a:
A ktory producent podaje w katalogu, spalanie zblizone do wartosci rzeczywistych ?


Kiedyś podawano - te 20 lat temu i więcej... :->


moj pierwszy Logan MCV 1.5dci, 68 KM palil do konca ok. 5.2 - 5.3 litra na setke... sprzedalem go przy przebiegu 213 tysiecy km i wyruszyl w dluga droge do Moldawii... po drodze sobie ojczyzne-Rumunie zaliczyl...

wtedy pisali prawde co do spalania a przy nowym Dokkerze - ZONK!
zamiast obiecywanych 4.5 litra pali 6.5 litra... lobuzy, cholera jasna!
oszusci, w dyby ich!!!
:-/

krakry1 - 2017-07-07, 11:52

6,5 tys. km (zima i wiosna) bez zerowania licznika - spalanie 5,0 l/100km. Ostatnie 1,2 tys, km (lato) spalanie 4,8 l/100 km ... i wszystko jasne. :mrgreen:
jjmalin - 2017-07-08, 20:32

ile litrów na godzinę powinien brać na jałowym 1.5 DCI 68 KM ( rozgrzany silnik ) ?? Potrzebuję do skalibrowania komputera pokładowego ( Autool XC 50 plus ). Pokazywało mi pierwotnie 0,5 l na godzinę a spalanie średnie na trasie Bielsko - Pszczyna ok. 2,8 do 3,5 l w co nie wierzę akurat. Według instrukcji trza to skalibrować. Mniej więcej wiem, że pali mi 5 na 100 i mniej więcej tak mam ustawiony ale obecnie testuję.

DDT lub inny program pokaże mi faktyczne spalanie ?? czy raczej nie ??

laisar - 2017-07-09, 22:08

jjmalin napisał/a:
ile litrów na godzinę powinien brać na jałowym

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3787

jjmalin - 2017-07-15, 22:15

laisar, niestety u mnie na liczniku tego nie pokazuje. PCMScan pokazuje od 2 do 3l na godzinę. Inne programy nie mają takiej funkcji... Na telefony programy mają na PC nie mają. Bezsens
laisar - 2017-07-15, 23:34

jjmalin napisał/a:
u mnie na liczniku tego nie pokazuje

Brakuje tej strony w trybie testowym???

jjmalin - 2017-07-16, 07:43

jest ta strona po ilości litrów w baku ale na włączonym tylko -- pokazuje
laisar - 2017-07-16, 13:27

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3787
Cytat:
Jeśli obecna jest usterka typu "obwód przerwany lub zwarcie", wyświetlane jest "- -".

jjmalin - 2017-07-16, 16:34

a jak to niby naprawić?? bo nigdy mi nie wyświetlało tej wartości
Marek1603 - 2017-07-18, 05:00

Znalazłem takie coś na niskie zużycie paliwa.
Waski78 - 2017-07-18, 07:47

A tam spalanie, litr w tą czy w tamtą bez znaczenia:).
Ja się cieszę z wszystkiego co pali po mieście mniej niż 10 litrów jak obecny citroen c3 mojej żony:).

Marek1603 - 2017-07-18, 08:49

Mnie chodzi o co innego. "Dystans przejechany bez zużycia paliwa 11km." :shock:
Dymek - 2017-07-18, 08:52

Marek1603 napisał/a:
Mnie chodzi o co innego. "Dystans przejechany bez zużycia paliwa 11km." :shock:

Zapewne sumuje okresy hamowania silnikiem.

Marek1603 - 2017-07-18, 10:13

Pewnie tak ale kojarzy się całkiem inaczej.
luk006 - 2017-07-19, 07:14

No bo hamowanie silnikiem, czyli jazda bez gazu na jakimkolwiek biegu, to są właśnie okresy, w których silnik nie spala paliwa, czyli nie ubywa nic ze zbiornika. Takie żeglowanie na krzywy ryj ;-) .
rogal95 - 2017-07-19, 11:21

Dokładnie :) To jedyna opcja, gdzie nie spala się nic. Jazda "na luzie" spala paliwo - może nie dużo, ale zawsze.
Ikarusiarz - 2017-07-24, 21:33

Było 3,7 ale manewry na parkingu spowodowały wzrost konsumpcji:


120 km po drogach krajowych, wyjazd i zjazd do Bydgoszczy. V przelotowa 100km/h. Jedno wyprzedzanie, 10 stopów (światła, wizyta u teściów).

misiu - 2017-07-25, 14:42
Temat postu: spalanie lodgy
Witam a ja uzyskałem wynik z Siemianowic nad morze miejscowość dąbki wynik 710 km spalanie według komputera 7.1 prędkość 100 autko miało dopiero 1000 km przejechane więc nie chciałem jej katować 4 osoby plus bagaż, na stacji tankowanie weszło 45 litrów a więc spalanie wyszło 6,3 litra cała droga bez klimy 3/4 drogi tempomat. Droga powrotna wyszła 6,4 trochę klima chodziła a więc wynik może być. Oczywiście stosuje zasadę eco drivingu i system START stop.
wieza - 2017-07-26, 20:29

Ikarusiarz napisał/a:
Było 3,7 ale manewry na parkingu spowodowały wzrost konsumpcji:
[url=https://images81.fotosik.pl/713/eaa7f73c74aee77fmed.jpg]Obrazek[/URL]

120 km po drogach krajowych, wyjazd i zjazd do Bydgoszczy. V przelotowa 100km/h. Jedno wyprzedzanie, 10 stopów (światła, wizyta u teściów).


jak pocwiczysz troszke to zejdziesz ponizej 3,5L , jak poszukasz na forum to znajdziesz mój rekord w Loganie MCV 2008r. jaki wykreciłem :)

Ikarusiarz - 2017-07-27, 20:44

wieza napisał/a:
jak pocwiczysz troszke to zejdziesz ponizej 3,5L


Ja nie jechałem "eco", nie była to jazda nastawiona na niskie spalanie.. Ćwiczyć nie mam na czym. Na razie pożyczam, od ojca.

bakulik - 2017-08-09, 22:35

Wakacyjny wyjazd nowym Loganem 0.9 TCe. 2522 km ze średnią prędkością 72.3 km/h. Ok. 1/3 trasy to autostrady. Spalone 159,5 l paliwa, co daje średnią 6,32 l/100 km. Klimatyzacja włączona prawie cały czas, stop&start włączone, ale nie miało zbyt często okazji zadziałać. Tryb EKO wyłączony.

Całkowity przebieg to niecałe 4700 km ze średnim spalaniem 6,4 l/100 km.

krakry1 - 2017-08-10, 19:56

Wyjazd do Chorwacji: 2840 km, średnie spalanie 5,4 l/100km, średnia prędkość: 92,4 km/h. Okoły 2/3 trasy autostrady - klima 100% trasy podróży. Zważywszy na średnią prędkość z trasy - jest pięknie. :mrgreen:
Krilan - 2017-08-11, 11:16

Spalanie 7.5-8.0 litra LPG na zbiorniku 32 litry daje to ok. 400 km .Codziennie ta sama trasa 2 razy : 38 km trasa i 12 km miasto , jak trzeba to klima i wyprzedzanie . Tempomat ustawiony na 100 km/h. Jak pamiętam to uruchamiam tryb Eco po uzyskaniu prędkosci z tempomatu.
Dardus - 2017-08-12, 21:59

Dystans ok.700 km. średnie spalanie według kompa i tankowania 8,7 l/100. Prędkość średnia 60 km/h.
Przez cały czas jazda z użyciem programu Olivia.... średnie spalanie według tego 9,0 l . Chwilowe też czasami było ciekawe. :shock:
Jazda koło komina +/- 6 litrów.

franius - 2017-08-13, 07:02

Może to przypadek ale przed przeglądem średnie spalanie w zatłoczonym mieście i przy krótkich odcinkach miałem 7,5 a teraz automagicznie 8,5l/100km

Auto ma 14000 przebiegu, wiec powinno być standardowym trybie pracy silnika, nie jest to kwestia dotarcia itp.
Czyżbym dostał aktualizacje oprogramowania ?

dudu$ - 2017-08-13, 20:12

Moje MCV II dzisiaj bardzo mnie zaskoczyło. Ale zacznijmy od początku. W piątek musiałem zatankować auto ponieważ zapaliła mi się rezerwa na której przejechałem około 30 km w mieście. Na stacji wlalem do baku do 3go odbicia 47l PB. Od zatankowania przejechałem w sobotę po autostradzie łącznie 150km a dzisiaj dołożyłem kolejne 70km przejechanych drogami krajowymi. Prędkość stała z jaką się poruszałem to 90km/h ale czasem musiałem jechać szybciej jak kogoś wyprzedzałem. Ponadto z tych 220km okolo 20km zrobiła moja małżonka która jechała z prędkością 70km/h. Z racji tego, że nie zniknęła mi ani jedna kreska na wskaźniku postanowiłem zatankować i sprawdzić co się dzieje. Ku mojemu zdziwieniu do baku do trzeciego odbicia weszło 8l co przy przejechanym dystansie 220km daje średnie spalanie około 3,61l/100km i jest to mój najniższy wynik jaki kiedykolwiek osiągnąłem tym autem. Pewnie X osób napisze że to niemożliwe albo przekłamanie licznika na stacji ale ja żyje faktami. Ostatnio w cyklu mieszanym (z czego 60% to miasto a 40% trasa w tym 30km poruszanie się z prędkością licznikową 170km/h) osiągnąłem spalanie równe 7l/100km
GRL - 2017-08-13, 21:11

dudu$ napisał/a:
Pewnie X osób napisze że to niemożliwe albo przekłamanie licznika na stacji ale ja żyje faktami.

A ja bym np. napisał, że trzecie odbicie trzeciemu odbiciu nierówne... :lol:

kicpra - 2017-08-13, 21:54

Otóż to, raz wejdzie 0,05l a raz litr :-D .
piku - 2017-08-14, 09:29

GRL napisał/a:
trzecie odbicie trzeciemu odbiciu nierówne.


Pewnie tak. Dlatego nasze pomiary jednostkowe są obarczone błędem. Możemy natomiast powiedzieć co nieco na temat spalania z dłuższej perspektywy, a przynajmniej na temat tego, za ile paliwa płacimy. Ja zbieram dane na ten temat od początku użytkowania auta, mam wszystkie rachunki za paliwo i notatki, jakie zużycie pokazywał licznik/komputer auta. Wiem więc, jak faktycznie zachowuje się pod tym względem moje auto, i na której stacji radykalnie oszukują na paliwie (już kilka takich w Lublinie namierzyłem i unikam).

wieza - 2017-08-15, 16:56

urlopik
3400km przejechane srednie spalanie 6.06L zalewane zawsze pod korek :)
4 os na pokładzie + załadowany bagażnik
predkośc przelotowa na autostradach to 130km/h z czego 2000 po autostradach.
zawalidroga to nie byłem ;)

Piotrinco - 2017-08-20, 13:40

Dacia Duster 1,6 sce 4x2
Przebieg 1500km z tego ok. 60%trasa 40% miasto
Bez trybu Eco z s&s
spalanie 7,1l/100 km

czco - 2017-08-22, 08:17

trasa 680km
spalanie 5,8
średnia szybkość 75 km\h

Toiko - 2017-08-22, 14:21

Hmm to ja może trochę z innej beczki... Na swojego dusterka ciągle czekam... jednak jako osoba posiadająca i używająca auto muszę zadać wam to pytanie:
Czy zauważyliście różnice w spalaniu w zależności od stacji na której tankujecie?

Zauważyłem że tankując na Shellu zrobiłem prawie 100km więcej niż na ropie z BP.
żeby nie było to mam mercedesa 190 z '85, 2l. Z przeliczenia wychodzi 5,5l/100km vs 6l/100km.
Czy ktoś zauważył podobne różnice w spalaniu w zależności od stacji?

grzech - 2017-08-22, 15:16

Czy to było porównanie jednorazowe czy parokrotne?
pluto - 2017-08-22, 17:36

Toiko napisał/a:
Hmm to ja może trochę z innej beczki... Na swojego dusterka ciągle czekam... jednak jako osoba posiadająca i używająca auto muszę zadać wam to pytanie:
Czy zauważyliście różnice w spalaniu w zależności od stacji na której tankujecie?

Zauważyłem że tankując na Shellu zrobiłem prawie 100km więcej niż na ropie z BP.
żeby nie było to mam mercedesa 190 z '85, 2l. Z przeliczenia wychodzi 5,5l/100km vs 6l/100km.
Czy ktoś zauważył podobne różnice w spalaniu w zależności od stacji?


Poprzedni Duster był w większości tankowany na Shellu i spalanie rzeczywiście było niskie - chodź myślę że to bardziej zasługa stylu i techniki jazdy niż paliwa.
Szczegóły z tankowań tutaj http://www.motostat.pl/vehicle-stats/45441
Jeśli chodzi o benzynę to auta tankuję na Auchan i nie widzę różnicy między innymi stacjami benzynowymi w tym zakresie.

Gulliver13 - 2017-08-23, 07:45

4100km przejechane po rumuńskich drogach (autostrady, miasta, wsie i teren), średnie spalanie wg komputera i przy dystrybutorze wyniosło 5.6 litra. Jechałem w 2 osoby zapakowane po sam dach.
trybik - 2017-08-28, 10:22

witam , w te wakacje jechałem z żona z Poznania do Warszawy mój doker spalił nieco 6 l/100 , jest to jednak zaleta paliwa , które zatankowałem. Śmiem twierdzić że paliwo sprzedawane w Polsce "B" jest gorszej jakości niż za Wisłą . a już kupowane w pewnym markecie francuskim jest zupełnie do bani
Ikarusiarz - 2017-08-28, 11:31

pluto napisał/a:
Jeśli chodzi o benzynę to auta tankuję na Auchan i nie widzę różnicy między innymi stacjami benzynowymi w tym zakresie.


Ja tankuję na "Karfurze" i to diesla. Nie widzę, żadnych różnic. No może w cenie.

trybik napisał/a:
Śmiem twierdzić że paliwo sprzedawane w Polsce "B" jest gorszej jakości niż za Wisłą . a już kupowane w pewnym markecie francuskim jest zupełnie do bani


A ja twierdzę, że paliwa kupuje się, albo z Lotosu, albo z Orlenu. Do Gdańska przyjeżdżają cysterny z całej polski, z różnymi logami na burtach.


Ostatnio zrobiono test paliw, bo niby niemieckie, jest lepsze. Było to w jakimś AŚ. Porównano te paliwa i osiągi. Brak różnic.

kicpra - 2017-08-28, 11:46

Chyba Shell ma swoje paliwo, reszta to polski dostawca. Orlen można trafić tak samo gówniany, jak tesco czy auchan. Co do tego, że paliwo spod hipermarketu jest tak samo dobre, jak ze zwykłej stacji to się nie zgodzę. Vectra C w benzynie czasem przerywała przy przyśpieszaniu, wymienione były świece, cewki sprawdzone i było to samo. Wystarczyło przestać tankować na tesco i objawy zniknęły.
benyo - 2017-08-28, 11:54

kicpra napisał/a:
Chyba Shell ma swoje paliwo...

Tak prosto z Orlenu :-) O tym pisza m.in tu

CzarnY - 2017-08-28, 12:00

Wszystkie stacje biorą lotosa albo orlena, shell również. Tyle że podstawowe, swoje dopakowane vpowery rzeczywiście ściąga od siebie z centrali, natomiast zwykłe eko to to samo co auchan, leclerc, orlen i reszta.

Najśmieszniejsze jest to, że parę lat temu paliwa do obwodu kaliningradzkiego dostarczali cysternami z gdańska, bo wychodziło taniej niż ciągnąć z rosji kontynentalnej.

bakulik - 2017-08-28, 12:06

kicpra napisał/a:
Chyba Shell ma swoje paliwo, reszta to polski dostawca.

Artykuł sprzed kilku lat, ale dzisiaj pewnie jest podobnie: http://motoryzacja.interi...nia,nId,1387470

kicpra - 2017-08-28, 12:56

To może mi się pomyliło z tym vpower. Paliwo to samo, tylko jedna stacja doda więcej uszlachetniaczy a druga mniej, tak samo z wodą.
Piotrpl - 2017-09-14, 18:53

Moje obserwacje odnośnie spalania po przejechaniu ok 20 tyś. Nie używam trybu eko oraz s&s, tempomat tylko na autostradzie. Samochód przeważnie jeździ z 1-3 osobami jak trzeba to z klimą 80% trasa 20% miasto. Co do prędkości trasa lokalnie do 110 km/h, autostrada przeważnie tempomat na 150km/h + (wolę przyspieszyć niż zwolnić). Spalanie: minimalny osiągnięty wynik to 6.5 lpg, średnio 6.7-7.4 lpg. max 10.7 lpg.(cała trasa autostrada).
loganik7 - 2017-09-21, 20:32

Moje doświadczenia ze spalaniem były takie :11 lat miałem Logana 1.4 z gazem,spalanie od wiosny do jesieni bez klimy trasa 7.5 litra LPG przy pełnym załadunku,trasa plus miasto 8 l LPG,to była bajka:)
Zimą ok 9l LPG.
Od tego roku mam Dustera 1,6 4WD 2011 r z gazem,trasa przy pełnym załadunku 9,5 LPG,(jak z klimą to 10,5 l LPG).Miasto bez klimy 10 l LPG , z klimą 11 l LPG.Tryb jazdy 2WD
Ogólnie musiałem zmienić myślenie Logan - mniejsze spalanie było super mój rekord na zbiorniku LPG 38 l -dystans 500 km.Duster (moje marzenie) bak LPG 36 l ,rekord pokonanego dystansu 335 km.
Duster auto duże kanciate,terenowe z napędem 4WD-używam tylko w terenie (jestem wędkarzem)
Logicznie myśląc będzie paliło więcej,ale to i tak będzie to 20 zł na 100 km a nie 38 zł przy benzynie.
DLATEGO JESTEM PRZEKONANY DO LPG :-) :-) :-)
Z Loganem nigdy nie miałem problemu z instalacją LPG,wymieniłem tylko 2 razy filtry,raz przy 10 000 tyś a potem ,przy 75 tyś.Regulacja zaworów regularnie co 15-20 tyś(Instalacja Landi Renzo)Przejechałem nim 135000 tyś km,z żalem sprzedałem znajomemu.
Zobaczymy jak będzie z Dusterem,kupiłem z gazem od 1 właściciela,jak na razie ok przejechałem 12000 km :-) :-) :-)

bakulik - 2017-09-28, 20:15

Logan II 0.9 TCe
Przebieg: 5630 km
Dystans: 401 km
Średnia prędkość: 33,4 km/h
70% miasto, reszta – obwodnica Trójmiasta (~120 km/h)
W mieście EKO włączone, poza miastem wyłączone.
S&S włączone

Spalanie wg komputera: 6,5 l/100 km
Spalanie wg tankowania: 6,21 l/100 km

dudu$ - 2017-09-28, 21:16

Logan MCV II 2014r
Silnik 1.2 16v
Przebieg 65180km
Przejechane dystans 270km
100% miasto
Zatankowano do 3go-4go odbicia niespełna 22l
Spalanie 8,00l/100km

Plastuś - 2017-10-19, 17:39
Temat postu: Zużycie paliwa Duster
Witam,
Chciałbym was koledzy zapytać o średnie zurzycie paliwa waszych Dacia Duster.
Wcześniej użytkowałem Renault Scenic 1,6 16V k4m(oznaczenie slinika) bez instalacji gazowej, który palił 6,8l średniego spalania na komputerze pokładowym samochód był z roku 1999.
Wymieniłem ten samochód na Dacia Duster 4WD z tym samym silnikiem czyli 1,6 16V k4m Bez instalacji gazowej jednak obecnie na komputerze pokładowym pokazuje 7,6l średniego spalania.
Czy to normalnie spalanie czy coś nie tak???????

Dar1962 - 2017-10-19, 17:54

k4m w wersji 4x4 bez ściemy średnio ok 8-9 l w zależności od stylu jazdy, zimą + 1-1,5
jas_pik - 2017-10-19, 18:44

A różnica w oporach aerodynamicznych to co?
Duster ma niestety współczynnik Cx tylko trochę mniejszy od cegły.
Wysokość prześwitu też jest ważna.
Ciesz się że i tak masz takie niskie spalanie.

pala127 - 2017-10-19, 20:46

jas_pik napisał/a:

Ciesz się że i tak masz takie niskie spalanie.

Właśnie:)
Mi po Krakowie H4M w zimie pali 11-12 litrów :)

Pancura - 2017-10-19, 20:49

7,6l to bardzo dobry wynik !
maro_1955 - 2017-10-19, 21:58

Mój teraz pali 8,8 po mieście.
Ikarusiarz - 2017-11-19, 22:07

Pierwsze tankowanie Outdoora, po 801 km. Jazda tydzień do pracy po 17 km, drogami krajowymi, wyjazd do teściów 53 km w jedną stronę, reszta to dużo jazdy po mieście. Wynik z dystrybutora 5,7 l/100km. Paliwo upychałem.

Ciekawostką jest to, ze spalanie komputerowe pokazało też 5,7 l/100km.

JS - 2017-11-20, 08:15
Temat postu: Spalanie
Przejechane 2100 km. Ostatnio z ECO do 3000 obr. i 110 km/h średnie zużycie lpg 9,25 l. Komputera w wersji z lpg brak, więc tak jak zawsze przeliczam z tankowania, zresztą o ile dobrze pamiętam, kompy zaniżają spalanie.
pkp30 - 2017-11-21, 09:58

przejechane 514 km tankowanie do pełna 45 litrów wynik 8,17 litra na 100 km (trasa 300 km 214 miasto)
meles - 2017-12-05, 22:01

Dacia Duster 1,5 DCI po przejchaniu 1900 km spala średnio około 6,5 l / 100 km - miasto 400 km trasa 1500 km - tzn około 25% miasto 75% jazda autostradami prędkość 100-110 km/h - raczej spokojna jazda
Ikarusiarz - 2017-12-09, 11:31

Jazda do pracy i po mieście. Z dystrybutora, po upychaniu wyszło 5,37l/100km.
Jazda autostradą do Gdańska 120km/h, przy wyprzedzaniu do 135km/h. W Trójmieście korki, nawet w niedzielę :shock: :shock: . Spalanie komputerowe 6,1, a po upchaniu, z dystrybutora 5,81l/100km.

kicpra - 2017-12-09, 11:49

Czyli 1l-1,5l mniej niż u mnie 0,9 tce.
Dobrze, że nie dopłaciłem 6,5k zł do ropniaka.
Zwróciłoby mi się po 7-8 latach :-D .

Ikarusiarz - 2017-12-09, 20:00

U mnie dużo jazd to do Biedry i do żłobka, czyli po 1 kilometrze...
Do Gdańska jechałem z żoną i dzieciakami + walizka
Nie używam trybu ECO, bo pod górki wyraźnie jest wolniejszy. Nie stosuje się też do zielonych "podpowiadaczy".

Ciekawi mnie, czy będzie różnica (w spalaniu) między zimowymi Kormoranami, a letnimi.

kicpra - 2017-12-09, 20:58

ECO zdecydowanie się nie nadaje, tylko dla masochistów :-D .
U mnie jazdy albo po 12km, albo po 1,5km, spalanie średnie z kompa 7,2l. Sporo też postojów z odpalonym silnikiem.

Kacper_Potocki - 2017-12-16, 22:34

Właśnie przejechałem pierwsze 500km Dusterem z silnikiem 1.2 TCe. Jeździłem tak, aby nie przekraczać 3000 obr/m, bo chcę delikatnie obchodzić się z silnikiem do pierwszej wymiany oleju.

40% drogi to jazda w mieście, 50% drogi to jazda na drogach wiejskich i ostatnie 10% to trasa - najczęściej dwupasmowa.

Po tych 500km komputer pokazywał spalanie średnie 8,3l / 100km. Komputer pokazał też, że spaliłem 42,7 litra benzyny od zatankowania do pełna pod salonem Dacii.

Dziś zatankowałem do pełna i wyszło, że spaliłem 43,74 litra (list więcej niż komputer), a przejechałem na tym 514,7km.

Czyli wychodzi na to, że spalanie faktyczne to 8,49 litra / 100km.

Osobiście jestem rozczarowany. Ale zobaczymy jak będzie po przejechaniu drugiego baku, bo cały czas uczę się tej skrzyni, obrotów i gazu. No i Alpiny5 mają duże opory toczenia, to jedna z ich nielicznych wad. Do tego często robię krótkie trasy, np. po 3km na lodowatym silniku (auto stoi pod chmurką). Przyjdzie lato, to będzie lepiej :) Moim zamiarem jest zejść poniżej 7 litrów na setkę i utrzymywać ten wynik notorycznie.

PS. Muszę dodać, że mój wynik spalania odbył się bez ruszania (włączania) trybu ECO. Nie wiem co ten tryb da, jeszcze nie doszedłem do tego w instrukcji.

kicpra - 2017-12-17, 09:51

Wg mnie 8,5l/100km z pierwszego tankowania to niezły wynik.
W końcu masz tam napęd 4x4 i kwadratową bryłę :-) .

Datex - 2017-12-17, 12:04

Poniżej 7 litrów przy ten konfiguracji raczej ciężko osiągalne. Chyba że jazda poza miastem, bez korków.
Kacper_Potocki - 2017-12-17, 16:03

Datex, możesz mieć rację. 7,5 litra chyba i tak będzie dobrym wynikiem. Zobaczymy - letnie opony i ciepło poproszę ...

Muszę dodać, że mój wynik spalania odbył się bez ruszania (włączania) trybu ECO. Nie wiem co ten tryb da, jeszcze nie doszedłem do tego w instrukcji.

kicpra - 2017-12-17, 17:29

Irytację tylko da :-D .
wieza - 2017-12-17, 17:36

jest sposób żeby auto mniej paliło i to jest bardzo sprawdzony sposób, trzeba nim nie jeździć i to jest najlepszy sposób :)

sorka nie rozumie kupujesz auto 4x4 i marudzisz ze duzo pali... to po co ci ten napęd 4x4 ? trzeba było kupić malutkie autko np sandero 0,9 tce lub Dci i mało by paliło i po sprawie :)

zresztą nie moja sprawa ;) ale jak sie auta nie przegoni i nie porusza nim to, to jest dupa, a nie auto ;)

Dar1962 - 2017-12-17, 19:10

Kacper_Potocki napisał/a:
Datex, możesz mieć rację. 7,5 litra chyba i tak będzie dobrym wynikiem. Zobaczymy - letnie opony i ciepło poproszę ...

Tym modelem z tym silnikiem 7 l/100 da się osiągnąć jedynie w trasie, przy umiarkowanej prędkości (do 90 km/h) i najlepiej z wyłączoną klimatyzacją. K4M w takich warunkach palił mi ok 7,3-7,5 l/100 km. 8,5 l średniego spalania w podanych wyżej okolicznościach to i tak dobry wynik. I nie da się go raczej poprawić. Wprawdzie spalanie w miarę układania się silnika po kilku tys przebiegu nieco się obniży, ale wystarczy parę razy energiczniej go przycisnąć, żeby wszystkie te wypracowane w pocie czoła oszczędności uleciały przez wydech. Aby cieszyć się autem i jego możliwościami, trzeba po prostu jeździć normalnie i dać sobie spokój z tymi eko-bzdurami. Jeśli chciałeś jeździć oszczędnie, trzeba było kupić jakiegoś diesla o poj 900 cm albo priusa

pixa - 2017-12-17, 19:21

Mam bardzo lekka noge, 40% miasta i Sandero 1.2 (średnia z 5000 km) wciąga mi 5.9 litra. Po dotarciu (pierwsze 3-4 tysiace) spalanie spadło mi o 3-4 setki na sto. W Dusterze pewnie też spadnie odrobinę.
wieza - 2017-12-17, 20:38

pixa napisał/a:
Mam bardzo lekka noge, 40% miasta i Sandero 1.2 (średnia z 5000 km) wciąga mi 5.9 litra. Po dotarciu (pierwsze 3-4 tysiace) spalanie spadło mi o 3-4 setki na sto. W Dusterze pewnie też spadnie odrobinę.


a to chyba ja cie mijałem na trasie, ;) sorka ale podchodze z ironią do patrzenia na spalanie, po to mam turbinę zeby z niej korzystac po to sa autostrady zeby tez z nich korzystac, po to jest gaz zeby z niego korzystac, nie trzeba szalec ale... lepiej przedmuchac auto niz zamulic, i co to za roznica czy spala 5,5 czy 5,8 ? albi 7,5 czy 8 jak miałbym patrzec cały czas na spalanie to bym sobie auta nie kupił ;)

pixa - 2017-12-17, 21:05

A ja zwracam na to uwagę, robię miesięcznie 2000 km, pół litra PB na sto km mniej to darmowe wyjście do kina z żoną raz w miesiącu, litr mniej to kolacja w restauracji. Zwykle po prostu mi się nie spieszy - do pracy mam 40 km i czy je pokonam 5 minut szybciej jadąc jak wariat i wyprzedzając tira za tirem, czy 5 minut wolniej nie robi mi różnicy. Do pracy zawsze zdążę ;-) Poprzednie auto paliło mi 7,3 litra (Civic 1.4), Daczka jest pod tym względem lepsza.

Zawalidrogą też nie jestem - jadę 95 km/h (3000 obrotów) poza zabudowanym, na autostradzie 120 km/h (co jest dobrym kompromisem między szybkością, a spalaniem moim zdaniem). Jak mi się spieszy (zwykle w nocy po autostradzie jak wracam z koncertu, a rano do roboty) to i 150 km/h pocisnę Daczką, ale wtedy spalanie rośnie dość znacznie.

wieza - 2017-12-17, 21:56

Robię miesiecznie min 2 tys, dlatego mam dci,
Ja wszystko rozumiem... kazdy ma swoje zdanie ale np jak bys kupił na 1 os to auto paliło by mniej. porównywałes dustera do scenika a to 2 rózne auta są, jak byś miał w gazie palił by jeszcze mniej.

pixa - 2017-12-17, 22:04

Dustera do Sandero, choć bardziej chodziło mi o to, że po dotarciu urwie coś jeszcze ze spalania. Do gazu skutecznie się zrazilem. Wolę słabsze, oszczędne auto na PB niż coś mocniejszego z LPG. Zresztą biorąc pod uwagę wyższe spalanie gazu, wyższe koszty serwisowe, a szczegolnie kłopoty z instalacją (wystarczy poczytać nawet to forum - większość problemów z silnikiem mają gaziarze), to realna oszczędność na poziomie 25-30% nie jest tego warta. Chyba, że ktoś faktycznie trzaska tysiące km rocznie, a nie ok. 20.000. Diesel byłby spoko, ale kosztuje sporo więcej, a przede wszystkim kompletnie się nie znam na tych silnikach, a o benzynowych coś tam wiem.
Kacper_Potocki - 2017-12-17, 23:40

wieza napisał/a:
jest sposób żeby auto mniej paliło i to jest bardzo sprawdzony sposób, trzeba nim nie jeździć i to jest najlepszy sposób :)

sorka nie rozumie kupujesz auto 4x4 i marudzisz ze duzo pali... to po co ci ten napęd 4x4 ? trzeba było kupić malutkie autko np sandero 0,9 tce lub Dci i mało by paliło i po sprawie :)

zresztą nie moja sprawa ;) ale jak sie auta nie przegoni i nie porusza nim to, to jest dupa, a nie auto ;)


Nie chciałem, aby to zabrzmiało jak marudzenie. Duster jest świetny, uwielbiam nim jeździć, ma swoje wady, ale zalet ma tak wiele, że z wadami sobie radzę bez marudzenia.

Nie chce, aby to tak zostało odebrane, że marudzę... raczej głośno myślę. Byłem przyzwyczajony do 3-cylindrowego silnika 1.2, który miał połowę mocy Dustera i nie miał turbo, ale palił niecałe 6 litrów LPG na setkę. Tutaj przy identycznym stylu jazdy pali 8,5 Pb, więc kombinuję co poprawić. Wiem już, że muszę się przyzwyczaić do skrzyni biegów i obrotów. To wiele zmieni, muszę się nauczyć tego auta.

No i muszę wspomnieć, że przyjemność sprawa mi tak kombinować - jadąc autem nie być zawalidrogą, ale przy tym spalać jak najmniej. Wiem, że jest to możliwe - jestem człowiekiem kompromisów w pewnych kwestiach. Wiem, że można było kupić dizla i miałbym problem z niskim spalaniem z głowy, ale ja nie lubię dizli, a jeździłem kilkoma autami mojego taty: Citroen ZX 1.9, Kia Asia 1.9, Peugeot 406 1.9TD, Toyota Corolla 2.0 D4D, Mitshubishi Outlander 2.0TDI, Skoda Yeti 2.0TDI i przelotnie jakimiś innymi.

Chyba się postarzałem, bo kiedyś szalałem usportowionym samochodem z utwardzonym zawieszeniem i nawet by mi do głowy nie przyszło, że można mieć Suva 4x4. Takie auto uważałem za obciach. A teraz ... Nie wyobrażam sobie nic innego... Tak, stałem się wapniakiem i kapelusznikiem, w czerwcu stuknie mi 40-lat :)

Generalnie uważam, że każdy jeździ jak lubi i niech tak zostanie. Czy mam prawo oceniać kogoś za jego upodobania i styl jazdy? O ile nie łamie przepisów nie mam prawa, więc nie oceniam.

Jeśli chodzi o tryby, to mam włączony zawsze 2WD. 4WD Lock włączyłem tylko raz, jak podjeżdżałem pod stromą górkę. Tryb auto włączyłem też raz, jak jechałem polną drogą.

Co do przygazowywania. Teraz tego nie chcę robić zanim nie wymienię oleju po 3k km, ale w przyszłości to obrotomierz będzie wędrował w górne granice swoich możliwości, bo nie wyobrażam sobie wyprzedzania bez redukcji i mocniejszego wdepnięcia gazu. Jednak to będzie tylko przy wyprzedzaniu, bo normalnie to dodaję gazu płynnie, a spod świateł ścigać się już mi się nie chcę - nie czuję takiej potrzeby jak kiedyś.

goswee - 2017-12-18, 02:14

pixa napisał/a:
Dustera do Sandero, choć bardziej chodziło mi o to, że po dotarciu urwie coś jeszcze ze spalania. Do gazu skutecznie się zrazilem. Wolę słabsze, oszczędne auto na PB niż coś mocniejszego z LPG. Zresztą biorąc pod uwagę wyższe spalanie gazu, wyższe koszty serwisowe, a szczegolnie kłopoty z instalacją (wystarczy poczytać nawet to forum - większość problemów z silnikiem mają gaziarze), to realna oszczędność na poziomie 25-30% nie jest tego warta. Chyba, że ktoś faktycznie trzaska tysiące km rocznie, a nie ok. 20.000. Diesel byłby spoko, ale kosztuje sporo więcej, a przede wszystkim kompletnie się nie znam na tych silnikach, a o benzynowych coś tam wiem.


A co ta wiedza zmienia?

psur - 2017-12-19, 17:36

Kacper_Potocki napisał/a:
ale w przyszłości to obrotomierz będzie wędrował w górne granice swoich możliwości, bo nie wyobrażam sobie wyprzedzania bez redukcji i mocniejszego wdepnięcia gazu.

A to z turbiną się tak jeździ? Wolnossący owszem, ale TCe? On się przecież z niższych obrotów nieco lepiej zbiera.

wieza - 2017-12-19, 21:01

psur napisał/a:
Kacper_Potocki napisał/a:
ale w przyszłości to obrotomierz będzie wędrował w górne granice swoich możliwości, bo nie wyobrażam sobie wyprzedzania bez redukcji i mocniejszego wdepnięcia gazu.

A to z turbiną się tak jeździ? Wolnossący owszem, ale TCe? On się przecież z niższych obrotów nieco lepiej zbiera.


no bo po to ma sie turbinę zeby z niej skorzystać , a ci co z niej nie korzystaja to później ją naprawiaja ;)

Kacper_Potocki - 2017-12-19, 23:02

Dwójka jest narowista. Trójka i czwórka - zbiera się ładnie. Ale już z piątka tak różowo nie jest. Lubię sobie jeździć tak 1.7 - 1.9 tysiąca obrotów/min, więc redukować będę. Turbinka śwista praktycznie cały czas, wystarczy lekko musnąć gaz i ją słychać, nawet przy 1,5 obrotów.

Na piątce najfajniej jedzie się 60km/h (wskazanie prędkościomierza w aucie), na szóstce najfajniej mi się jedzie 80km/h (wskazanie j.w.). Chciałbym zobaczyć czy nie przekłamuje, bo Ibiza wskazywała o około 10% za dużo do wskazania z GPS. Dustera jeszcze na GPS nie sprawdzałem.

jas_pik - 2017-12-19, 23:51

Duster przekłamuje +4km/h ( na liczniku i na tempomacie)
Marek1603 - 2017-12-20, 06:44

jas_pik napisał/a:
Duster przekłamuje +4km/h ( na liczniku i na tempomacie)


W Lodgy też tak jest. Wygląda na normalny zabieg.

swissman - 2017-12-20, 07:59

to i lepiej... mniejsze mandaty sie placi...
wieza - 2017-12-20, 09:11

Marek1603 napisał/a:
jas_pik napisał/a:
Duster przekłamuje +4km/h ( na liczniku i na tempomacie)


W Lodgy też tak jest. Wygląda na normalny zabieg.



u mnie przekłamywał na letnich 3km/h
założyłem opony 205 i przekłamuje 1km/h

goswee - 2017-12-20, 09:18

psur napisał/a:
Kacper_Potocki napisał/a:
ale w przyszłości to obrotomierz będzie wędrował w górne granice swoich możliwości, bo nie wyobrażam sobie wyprzedzania bez redukcji i mocniejszego wdepnięcia gazu.

A to z turbiną się tak jeździ? Wolnossący owszem, ale TCe? On się przecież z niższych obrotów nieco lepiej zbiera.


Zeby z auta wycisnac 100% to i tak krecisz pod czerwone pole.
Turbo daje tylko mniejsze spalanie i wieksza elastycznosc w dolnych obrotach. A ze odczucia sa inne, to nic nie poradze

kicpra - 2017-12-20, 20:09

wieza napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
jas_pik napisał/a:
Duster przekłamuje +4km/h ( na liczniku i na tempomacie)


W Lodgy też tak jest. Wygląda na normalny zabieg.



u mnie przekłamywał na letnich 3km/h
założyłem opony 205 i przekłamuje 1km/h

Raczej sama szerokość opony nie zmieni wskazań licznika.

meles - 2017-12-21, 12:08

Całkowity przebieg 2500 km samochód posiadamy miesiąc, ostatnio mierzyłem spalanie. Przejechaliśmy 636 km z czego jazda 50% miasto 50% trasa. Dacia spaliła 35 l. Daje to średnie spalanie 5,5 l /100 km.
GRL - 2017-12-21, 12:18

Marek1603 napisał/a:
jas_pik napisał/a:
Duster przekłamuje +4km/h ( na liczniku i na tempomacie)


W Lodgy też tak jest. Wygląda na normalny zabieg.

Norma wyznacza warunki brzegowe na < 0; (1,1x+4) >
Czyli przy realnych 100km/h może pokazywać od 100 do 115.
Poza tym zakresem mamy wadę.

Z 8-10 lat temu AŚ robił sobie takie testy, to wtedy najbliżej prawdy było samochody grupy PSA (0-2%), reszta do 4-6%.

Kacper_Potocki - 2017-12-27, 09:06

Dziś zrobiłem około 130km w trasie - z czego dużą częścią była 2-pasmówka. Spalanie bardzo przyjemne, średnio 7 litrów na 100km, napęd Automatic, bez ECO, prawie zawsze na 6 biegu. Powoli oswajam się z tą skrzynią. Zaczynam rozumieć jak operować gazem - kluczem do sukcesu jest delikatne wciskanie i przewidywanie wcześniej. Wciskanie do deski gazu nie daje prawie żadnych plusów, a spalanie jest wtedy znacznie wyższe. Auto nawet doładowane towarem bardzo płynnie jeździ, lubię je coraz bardziej.
damiaszek - 2017-12-27, 10:03

Kacper_Potocki napisał/a:
Jeśli chodzi o tryby, to mam włączony zawsze 2WD. 4WD Lock włączyłem tylko raz, jak podjeżdżałem pod stromą górkę. Tryb auto włączyłem też raz, jak jechałem polną drogą.


Możesz spokojnie zostawić na AUTO - w tym trybie 99% czasu i tak jedziesz jak na 2WD, a tył załącza tylko podczas ruszania lub uślizgu przednich kół. Oszczędności na spalaniu w 2WD nie zauważyłem, a testowałem przez kilka zbiorników paliwa, natomiast przy szybszym ruszaniu (np. przy włączaniu się do ruchu) owszem - AUTO jest pewniejsze.

Kacper_Potocki - 2017-12-27, 10:47

damiaszek napisał/a:
Możesz spokojnie zostawić na AUTO - w tym trybie 99% czasu i tak jedziesz jak na 2WD, a tył załącza tylko podczas ruszania lub uślizgu przednich kół. Oszczędności na spalaniu w 2WD nie zauważyłem, a testowałem przez kilka zbiorników paliwa, natomiast przy szybszym ruszaniu (np. przy włączaniu się do ruchu) owszem - AUTO jest pewniejsze.


Tak, zostawiam już na Auto.

Zauważyłem jedną rzecz - podczas ruszania w trybie 2WD, kiedy tylko byłem załadowany z tyłu, albo droga podporządkowana była lekko pod górkę w stosunku do głównej, to opony przednie lubiły tracić przyczepność. Od kiedy jeżdżę na Auto, to nawet czuć w takich momentach kiedy włącza się tył, a tracenia przyczepności albo nie ma wcale, albo jest na ułamek sekundy (prawie nieodczuwalny). O wiele przyjemniej się jeździ na Auto :)

Dar1962 - 2017-12-27, 16:13

z trybie 2WD w tym modelu przednia oś traci przyczepność bardzo szybko, wystarczy mocniej wcisnąć gaz na którymś z niskich biegów, to wynik zestopniowania skrzyni. Ponadto, np na ciasnym rondzie przy większej prędkości zadziwiająco szybko zaczynają wyć opony
Kacper_Potocki - 2017-12-30, 09:04

Tak pisałem ze 2 tygodnie temu: "Pierwszy bak przejechany - Czyli wychodzi na to, że spalanie faktyczne to 8,49 litra / 100km."

Wczoraj zapaliła się rezerwa i zatankowałem do pełna, więc drugi bak został przejechany. Nie dotykałem przycisku ECO (przyjdzie na ten tryb kiedyś czas). Komputer pokazywał mi, że spalanie średnie to 8,3l/100km. Zatankowałem celowo z tego samego dystrybutora Pb95 i wlałem do pełna 39,43 litra. Przejechałem na tym 486,4km, więc średnie spalanie wyszło 8,11 litra / 100km.

Jest lepiej niż ostatnio z czego się cieszę. Zaczynam uczyć się tego samochodu.

defunk - 2018-01-05, 11:49

Pierwsze tankowanie pod korek po dotarciu: przejechane 475 km (głównie świąteczne miasto plus ruch podmiejski, troszkę autostrady), wlane 36 l, co daje 7,5 l/100 km (wg wskazań komputera było tego 0,1 l mniej).
Kacper_Potocki - 2018-01-05, 21:33

Ok, trzeci bak za mną i trzecie tankowanie pod korek. Komputer pokazywał, że przejechałem 531,6 km i średnie spalanie pokazywał 7,7 litra / 100km. Zatankowałem w tym samym dystrybutorze co ostatnio i weszło mi 41,26 litra (komputer wskazywał zużycie 40,9 litra).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 50% autostrada, 25% miasto i 25% drogi wiejskie. Spalanie średnie to 7,76 litra na 100km. Coraz lepszy wynik, powoli uczę się tego auta :)

goswee - 2018-01-07, 14:11

Lodz-Zakopane - 4 godziny 30 minut, w tym 2 szybkie postoje po 5 minut i kawka 20 minut na stacji, pelen zaladunek - 8.2 litra
Kia Ceed kolegi crdi 110 KM 6.5 litra.
Pomylka poprawiona, mialo byc 8,2.
Przebieg calkowity 3k km.
Po dynamicznym przejechaniu prawie 100 km na trasie bialka-zakopane spalanie spadlo do 8.0.
Dilnik krecony do 5 tys obr na podjazdach (inaczej sie nie da przy zaladunku, bo na 4-tym biegu predkodsc jest nie do utrzymania pod ostra gore, a i trojka czasem slaba przy mniejszych predkosciach)...
Ale spalanie na prawde przyzwoite jak na taki wycisk

kicpra - 2018-01-07, 23:17

Warszawa-Uniejów, 150km/h, spalanie z dystrybutora wyszło 9,5l/100km.
Dymek - 2018-01-07, 23:31

No dobra- minął pierwszy miesiąc "kręcenia się" nowym Sandero Stepway z silnikiem TCe90 po Warszawie i najbliższych okolicach w ruchu miejskim- łącznie ok. 800km przejechane. Komputer wyzerowany zaraz po zakupie pokazuje za ten czas spalanie 6,7l/100km, przy czym średnia prędkość wynosiła... 34km/h. Jak na początki jazdy nowym autem w czasie uczenia się i rozpoznawania jego możliwości- spalanie wygląda chyba nieźle.
pixa - 2018-01-09, 14:39

Po dotarciu troszkę spadnie :-)
DokkerKRK - 2018-01-17, 23:02

Możecie podzielić się info ile w realu pali silnik 1.2 tce 115km w dokkerze / lodgy - miasto + zima ?
przejechałem 200km, silnik na dotarciu, jeżdżę do 2500-3000 obrotów, wiadomo zima, miasto 100% komputer pokazuje 15.7l/100km :shock:

ponoć po docierce ma spaść 1-1,5l.
jutro jade na stacje zalać do pełna sprawdzić ile wejdzie.

goswee - 2018-01-17, 23:32

Przy spokojnej jeździe do trzech tysięcy to ciutkę za wysoko. Przy krótkich odcinkach komputer może trochę przekłamywać. Zalej do pełna wyjeździć cały bak i znów zalej do pełna.
W moim samochodzie po dwóch pełnych bakach różnice w spalaniu rzeczywistym i tym pokazywane przez komputer wniosła 0,1 litra

Dar1962 - 2018-01-18, 09:59

te 15,7 to fikcja, zalej do pełna i potem po ponownym tankowaniu policz ręcznie, będzie o 3 litry mniej. Na początku komputer zawsze bardzo zawyża spalanie, krótkie odcinki, częste uruchamianie, zima, więc silnik pracuje prawie cały czas na ssaniu. Realnie średnia będzie wynosić na pewno sporo poniżej 10
Kacper_Potocki - 2018-01-19, 07:55

Stuknęło mi 2000km w 1,5 miesiąca. Auto będę docierał jeszcze 1000km - nie przekraczając 3 tysięcy obrotów.

Czwarty bak za mną i czwarte tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze. Komputer pokazywał, że przejechałem 505,8 km i średnie spalanie pokazywał 8,2 litra / 100km. Weszło mi benzyny 42,24 litra (komputer wskazywał zużycie 41,5 litra).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 0% autostrada, 60% miasto i 40% drogi wiejskie. Spalanie średnie to 8,35 litra na 100km.

Niestety tym razem żona więcej jeździła, a ona lubi trzymać na wyższych obrotach. Ja jeżdżę w granicach od 1,5 do 2, ona od 2 do 2,5. Muszę zaznaczyć, że moim zdaniem nie da się z tego auta wycisnąć więcej (w sensie mniej palić) jak używa go też żona. Ale nic jej nie mówię, bo ma inny styl jazdy, a chcę, aby jazda dla niej była przyjemnością. Muszę się przyzwyczaić, że 8,5 litra w zimie to standard (w lecie pewnie zejdę do 8 litrów).

Teraz pora na tryb ECO.

wieza - 2018-01-19, 21:44

Gulliver13 napisał/a:
4100km przejechane po rumuńskich drogach (autostrady, miasta, wsie i teren), średnie spalanie wg komputera i przy dystrybutorze wyniosło 5.6 litra. Jechałem w 2 osoby zapakowane po sam dach.


powiem ze sie mocno zdziwiłem jak tankowałem na stacjach w Rumuni tylko na tych zielonych :) ale jakość paliwa super lepsza niz u nas, po zatankowaniu na orlenie auto zaczeło mi sie dławić przez pewnien czas, zbieg okoliczności nie sądzę ;) no i spalanie też było niezłe biorąc pod uwage ilośc km i jakość dróg oraz górskie alejki ;) srednie spalanie rewelacyjne :)

DokkerKRK - 2018-01-19, 23:06

przejechałem równo 200km, weszło 23l czyli 11,5l na 100km po mieście + krótkie odcinki + zima + silnik na dotarciu.

Teraz włączyłem tryb ECO (podobno nic nie daje...), start/stop włączony cały czas. Przejadę ze 3-4tys km i może uda się zejść do około 9l w w/w warunkach.

Ile powinien palić 1.2 115km tak nominalnie, po dotarciu w w/w warunkach?
Ile pali w cieplejsze dni po mieście?

goswee - 2018-01-20, 01:24

Kacper_Potocki napisał/a:
Stuknęło mi 2000km w 1,5 miesiąca. Auto będę docierał jeszcze 1000km - nie przekraczając 3 tysięcy obrotów.

Czwarty bak za mną i czwarte tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze. Komputer pokazywał, że przejechałem 505,8 km i średnie spalanie pokazywał 8,2 litra / 100km. Weszło mi benzyny 42,24 litra (komputer wskazywał zużycie 41,5 litra).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 0% autostrada, 60% miasto i 40% drogi wiejskie. Spalanie średnie to 8,35 litra na 100km.

Niestety tym razem żona więcej jeździła, a ona lubi trzymać na wyższych obrotach. Ja jeżdżę w granicach od 1,5 do 2, ona od 2 do 2,5. Muszę zaznaczyć, że moim zdaniem nie da się z tego auta wycisnąć więcej (w sensie mniej palić) jak używa go też żona. Ale nic jej nie mówię, bo ma inny styl jazdy, a chcę, aby jazda dla niej była przyjemnością. Muszę się przyzwyczaić, że 8,5 litra w zimie to standard (w lecie pewnie zejdę do 8 litrów).

Teraz pora na tryb ECO.


Nie tylko obroty wplywaja na spalanie.
Czasem warto pokrecic silnik na wyzszych obrotach.
Duszenie silnika nie jest ani zdrowe ani jakos super ekonomiczne.

defunk - 2018-01-20, 09:01

goswee napisał/a:
Czasem warto pokrecic silnik na wyzszych obrotach.
Duszenie silnika nie jest ani zdrowe ani jakos super ekonomiczne.


Precyzując: ekonomiczne, bo się mało spali, ale nie ekonomiczne, bo zbiera się nagar. Co ciekawe silniki turbo (i z bezpośrednim wtryskiem), które nieźle jeżdżą na niskich obrotach... szczególnie źle znoszą jazdę na niskich obrotach ;-)

Kacper_Potocki - 2018-01-20, 09:15

No i doskonale w to wszystko wpisuje się moja żona. Ja sobie pyrkam lajtowo na 1700-1800 obrotów / min, ale jak ona wsiądzie, to nie schodzi poniżej 2 tysięcy, a często jedzie na 3 tysiącach. Ma taki styl jazdy.
Dar1962 - 2018-01-20, 13:20

sądzę, że średnio ok 7-8
route2000 - 2018-01-20, 18:27

To już lepiej jechać z 3 tys. obrotami a nawet 3,8 tys. obr./ min to lepiej silnik pracuje, ale za to jest wyższe spalanie, a jak w granicach 1,8-2 tys. obr. to jest ekonomia spalania, ale silnik po jakimś czasie dostanie po d....
Czyli coś za coś.

Kacper_Potocki - 2018-01-28, 20:23

Stuknęło mi 2500km.

Piąty bak za mną i piąte tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze. Komputer pokazywał, że przejechałem 552,2 km i średnie spalanie pokazywał 7,4 litra / 100km. Weszło mi benzyny 42,22 litra (komputer wskazywał zużycie 41,2 litra).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 10% autostrada, 40% miasto i 50% drogi poza miastem. Spalanie średnie to 7,65 litra na 100km - z własnych wyliczeń z dystrybutora.

Rozwiązaniem na wysokie spalanie jest tempomat. Uczę się Dustera i coraz lepiej mi idzie.

Dymek - 2018-01-29, 15:07

U mnie spalanie średnie w TCe90 ustabilizowało się obecnie na poziomie 6,3-6,4 l/100km, przebieg zbliża się do 2kkm. Wyłącznie jazda miejska i podmiejska z prędkościami 50-60km/h, większe prędkości jedynie incydentalnie. Nadal staram się nie przekraczać 3tys obrotów, wszelkie Eco, S&S czy tempomaty wyłączone. Z zużycia jestem jak najbardziej zadowolony zważywszy warunki jazdy i porę roku.
DokkerKRK - 2018-01-29, 22:09

Dymek - to super wynik uważam. w drugim aucie mam 1.4 HDI 68km i obecnie pali 7.6l po mieście. na trasie wioskowatek ok 5.0l. w lecie spalanie spada o 1l. więc Tobie też pewnie tak mniej więcej o tyle spadnie.
pixa - 2018-01-30, 08:34

Średnia z 7.000 km - 6.07 l; miasto/trasa 40:60. Ostatnio trochę autostrady było (600 km), więc spalanie poszło w górę - przy 120-125 km/h Daczka wzięła 6,48. Zwykle praca-dom wciąga 5,8.
dudu$ - 2018-01-30, 17:07

Nasze auta nie są demonami prędkości ale nie są też jakoś strasznie paliwożerne. Z własnych obserwacja i informacji zawartych na forum śmiem twierdzić , ze najlepsza i naj ekonomiczniejsza prędkość dla Sandero II/ Logan II/ MCV II nie zależnie od silnika to 90km/h. 1.2 16v przy tej prędkości w trasie pali poniżej 5l ( zazwyczaj 4,7l/100km), w mieście natomiast spalanie oscyluje w granicy 8,2-8,5l/100km. Silnik 1.0 SCe i 0,9TCe z racji posiadania mniejszej ilości cylindrów spalą w identycznych warunkach trochę mniej - około 0,5l/100km. Gdy poruszając się po mieści zechcemy stosować się do prędkości dozwolonej ( 50km/h czasem trochę szybciej ) bez problemu zejdziemy jeszcze niżej pewnie z 1 litr.
eio - 2018-01-30, 17:29

Dłuższa trasa pozamiejska, ok. 400 km jazdy. Spalanie wg licznika 4.5 l na 100 km.
Warunki: auto na dotarciu, obroty 2-2.8 tys, 2 osoby + 200 kg bagażu, ciepła zima, trochę ogrzewania, opony zimowe, światła dzienne, droga bezśnieżna, jazda z górki i pod górkę, prawie bez korków, czasem postoje na krzyżówkach.

Marek1603 - 2018-01-30, 18:35

dudu$ napisał/a:
Nasze auta nie są demonami prędkości ale nie są też jakoś strasznie paliwożerne. Z własnych obserwacja i informacji zawartych na forum śmiem twierdzić , ze najlepsza i naj ekonomiczniejsza prędkość dla Sandero II/ Logan II/ MCV II nie zależnie od silnika to 90km/h.


Było już kiedyś poruszane na forum, że właśnie tak są projektowane auta, aby przy tej prędkości dawały max ekonomię.

dudu$ - 2018-01-30, 21:30

Dzisiaj była wyplata :) wiec jak co miesiąc postanowiłem pojechałem na stację zatankować. Przejechałem 338km i zatankowałem niespełna 28l czyli spalanie jak zwykle wyniosło 8.2l/100km. Jazda tylko i wyłącznie po mieście z prędkością maksymalną 90km/h
Angh - 2018-01-31, 13:40

700 km. przejechane z czego 200 km. trasa max 110km/h, reszta to miasto i wyszlo śerdnio na 100 km. 9.5l LPG + 1,7l benzyny. Tronke sporo, ale pocieszam się że auto na "dotarciu".
gregorisan - 2018-01-31, 18:18

Cytat:

Dzisiaj była wyplata :) ....zatankowałem niespełna 28l

Coś kiepska ta wypłata :mrgreen:

dudu$ - 2018-01-31, 18:45

Niestety tyle się zarabia w budżetówce, wystarcz raptem na niespełna 30l PB :-P
d3mol3k - 2018-01-31, 20:51

DokkerKRK napisał/a:
Dymek - to super wynik uważam. w drugim aucie mam 1.4 HDI 68km i obecnie pali 7.6l po mieście. na trasie wioskowatek ok 5.0l. w lecie spalanie spada o 1l. więc Tobie też pewnie tak mniej więcej o tyle spadnie.


Kurcze to co to za autko. Ja jeżdżę służbowym dokkerem 1.5 dci 90 KM - spalanie wielkości 5,1 l przy włączonej non stop klimie autko piłowane - miasto i pod miasto tam leci przepisowe 90 km/h + vat a i czasami ciut wyżej. Stoi też trochę na pracującym silniku. I nie chce więcej :(

Dymek - 2018-02-01, 08:40

gregorisan napisał/a:
Cytat:

Dzisiaj była wyplata... pojechałem na stację zatankować. Przejechałem 338km i zatankowałem niespełna 28l...

Coś kiepska ta wypłata :mrgreen:

No ale aż 338km na stację jechać, to pełen szacun :mrgreen:

pixa - 2018-02-01, 11:08

Pewnie było taniej o 2 grosze na litrze ;-)
DokkerKRK - 2018-02-07, 22:13

d3mol3k napisał/a:
DokkerKRK napisał/a:
Dymek - to super wynik uważam. w drugim aucie mam 1.4 HDI 68km i obecnie pali 7.6l po mieście. na trasie wioskowatek ok 5.0l. w lecie spalanie spada o 1l. więc Tobie też pewnie tak mniej więcej o tyle spadnie.


Kurcze to co to za autko. Ja jeżdżę służbowym dokkerem 1.5 dci 90 KM - spalanie wielkości 5,1 l przy włączonej non stop klimie autko piłowane - miasto i pod miasto tam leci przepisowe 90 km/h + vat a i czasami ciut wyżej. Stoi też trochę na pracującym silniku. I nie chce więcej :(


Citroen NEMO 1.4 HDI Kombi. Jazda 100% miasto, krótkie odcinki, ogrzewanie, zima. moim zdaniem i tak spoko ale uważam, że 1.5 DCI 90km, którym jeździłem w Kangoo czekając na dokkera to o wiele lepsza jednostka. Ogólnie całe auto dużo lepsze ale to osobny temat... ze względu własnie na takie krótkie odcinki głównie po mieście stwierdziłem że lepsza będzie benzyna. Wszystko ok tylko bak na 500km po mieście to "deczko" słaby wynik i ból dupy przy dystrybutorze ... licze, że zaoszczędzę na DPF, 2-masie czujniczkach i innych pierdołach co w benzynie nie ma albo o połowę tańsze. Może w przyszłości się wyrówna :D hehe

dudu$ - 2018-02-08, 16:35

pixa napisał/a:
Pewnie było taniej o 2 grosze na litrze ;-)


nie o 2gr tylko o co najmniej 26gr a to już jest spora różnica. Poza tym wolę tankować taniej i do stacji dojechać te 2km dalej. Każdy ma swoje odchyłki :)

wieza - 2018-02-08, 22:08

ja wole zapłacić wiecej za paliwo ;) niz tracic czas na dojazdy, a czas w zyciu jest najwaznieszy bo tak szybko mija :)
dudu$ - 2018-02-08, 22:37

Dla niektórych liczy się czas, dla innych pieniądze a dla innych to i to. Ja raczej zaliczam się do tej trzeciej grupy, auto tankuje wtedy kiedy mam czas wolny, zazwyczaj jest to wieczór kiedy dziecko powoli zasypia u boku żony. Aby nie przeszkadzać jadę umyć auto lub zatankować. 2 km w jedną stronę dalej do stacji na której tankuję to niespełna 2 minuty czyli tracę z życia w obie strony łacznie 4 minuty, które zyskuje małżonka aby w spokoju i ciszy uśpić dziecko, a ja w portfelu mam 10zł więcej które mogę sobie wydać choćby na 3 piwa. Jak dla mnie to same plusy.
Kacper_Potocki - 2018-02-09, 07:42

Stuknęło mi 3100km.

Szósty bak za mną i szóste tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze. Komputer pokazywał, że przejechałem 547,2 km i średnie spalanie pokazywał 7,6 litra / 100km. Weszło mi benzyny 41,46 litra (komputer wskazywał zużycie 42,1 litra). Zawsze tankuję do drugiego odbicia.

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 20% autostrada, 30% miasto i 50% drogi poza miastem. Spalanie średnie to 7,56 litra na 100km - z własnych wyliczeń z dystrybutora.

pixa - 2018-02-09, 08:30

dudu$ napisał/a:
Dla niektórych liczy się czas, dla innych pieniądze a dla innych to i to. Ja raczej zaliczam się do tej trzeciej grupy, auto tankuje wtedy kiedy mam czas wolny, zazwyczaj jest to wieczór kiedy dziecko powoli zasypia u boku żony. Aby nie przeszkadzać jadę umyć auto lub zatankować. 2 km w jedną stronę dalej do stacji na której tankuję to niespełna 2 minuty czyli tracę z życia w obie strony łacznie 4 minuty, które zyskuje małżonka aby w spokoju i ciszy uśpić dziecko, a ja w portfelu mam 10zł więcej które mogę sobie wydać choćby na 3 piwa. Jak dla mnie to same plusy.


W poście wyżej chodziło o to, że tak go sformułowałeś, że wynikało, że do stacji jechałeś ponad 300 km :-) Sam mam trzy stacje tuż pod domem, a jeszcze dwie w drodze do pracy i też nie tankuje na najdroższej. Zwykle wybieram Lotos - ceny średnie, ale nigdy się nie naciąłem. Poza tym zawsze jakieś punkty wpadną, co zwykle pozwala pójść do kina z żoną ze dwa razy w roku. Unikam no-name, popularnych na Dolnym Śląsku Pieprzyków czy stacji przy marketach (np. Auchan).

maro_1955 - 2018-02-09, 19:58

Ja tankuję zawsze przy markecie...różnica ~25 groszy i pod domem prawie.
Dzida - 2018-02-09, 21:19

pixa napisał/a:
czy stacji przy marketach (np. Auchan).

Dlaczego? Ropa z Auchan jest OK (np. w Lublinie dostarcza ją lokalny Orlen). Wiele razy tankowałem też Pb i nie było zastrzeżeń. . .

damiaszek - 2018-02-09, 21:25

Paliwa z tesco jestem pewny :-) . Focus przejechał na ON z tesco ~100kkm i z układem paliwowym nie było żadnych problemów.
Prezes - 2018-02-10, 11:26

Paliwa w większości są chyba z tego samego źródła. Kiedyś Lukoil miał inne, ale po sprzedaży marki nie wiem jak jest.
Wydaje się mi, że różnica może polegać na "uszlachetnianiu" płynów przez/za przyzwoleniem kierowników stacji, dlatego warto trzymać się takiej, na której zawsze było OK i modlić by kierownik się nie zmieniał ;-)

pixa - 2018-02-10, 13:22

Nie tankuje na marketach, bo wkurza mnie jak te stacje wyglądają - ludzie w boksach, szlabany, jak w więzieniu. Po prostu mnie to odrzuca. Różnica w cenie między Lotosem a Auchan to u mnie maks 10 groszy. Miesięczna oszczędność przy moim przebiegu to będzie z 10 zł. Biorąc pod uwagę, że w Lotosie dostaję 4 bilety do kina rocznie wychodzi praktycznie na to samo, a przynajmniej kupuje paliwo w ludzkich warunkach.
dudu$ - 2018-02-10, 13:48

Ja jak wyżej pisałem od pewnego czasu tankuję tylko na stacji TESCO. Cena +/- 25 gr taniej na litrze a auto jeździ na nim tak jak na paliwie ze stacji markowych-Orlen, BP, Shell itp.
Kacper_Potocki - 2018-02-16, 09:20

Stuknęło mi 3600km.

Siódmy bak za mną i tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze. Komputer pokazywał, że przejechałem 511 km i średnie spalanie pokazywał 8,0 litra / 100km. Weszło mi benzyny 42 litra (komputer wskazywał zużycie 40,9 litra).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 50% miasto i 50% drogi poza miastem. Spalanie średnie to 8,22 litra na 100km - z własnych wyliczeń z dystrybutora.

Więcej miasta, jeździła też kilka razy moja żona i spalanie od razu w górę.

Ikarusiarz - 2018-02-18, 08:29

Trasa: Bydgoszcz-Łódź-Częstochowa-Olkusz-Kraków-Mszana-Skrudzina-Rytro-Muszyna (wyjazd 0:06 do 08:30 w niedzielę). Następnie Muszyna-Szczawnik-Muszyna x 4 (wyciąg), Muszyna-Krynica i dwa ekstremalne podjazdy na szczyt góry, w śnieżycy.

Drogi: A1 + lokalne, bardzo lokalne i zaśnieżone drogi wąskie na szerokość Dacii.

Prędkości: autostrada 110 (kolega z benzynowej Zafiry prosił o taką, reszta zgodna z przepisami )

Bagaże: 2 dorosłe, 2 dzieci. Walizy 2, 1 para nart z butami, kaski, 13 litrów napojów, sprzęt fotograficzny, poduszki, kocyki, pluszaki...

Spalanie: 5,1 zmierzone na stacji w Krynicy. Komputer pokazał 5,6, ale udało mi się upchnąć tyle, że wyszło 5,1.

Kacper_Potocki - 2018-03-01, 09:21

Stuknęło mi 4100km.

Osmy bak za mną i tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze. Komputer pokazywał, że przejechałem 536 km i średnie spalanie pokazywał 7,7 litra / 100km. Weszło mi benzyny 42,5 litra (komputer wskazywał zużycie 41,9 litra).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 50% miasto i 50% drogi poza miastem. Spalanie średnie to 7,93 litra na 100km - z własnych wyliczeń z dystrybutora.

Średnie spalanie od początku, ze wszystkich ośmiu tankowań to 8,02 litra / 100 km

Kacper_Potocki - 2018-03-03, 13:36

Stuknęło mi 4700km.

Dziewiąty bak za mną i tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze. Komputer pokazywał, że przejechałem 533 km i średnie spalanie pokazywał 8,5 litra / 100km. Weszło mi benzyny 46 litrów (komputer wskazywał zużycie 45,5 litra).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 50% miasto i 50% drogi poza miastem. Niestety było teraz bardzo zimno, często temperatury w nocy to minus 18. Spalanie średnie to 8,63 litra na 100km - z własnych wyliczeń z dystrybutora.

Średnie spalanie od początku, ze wszystkich ośmiu tankowań to 8,02 litra / 100 km

Kacper_Potocki - 2018-03-15, 15:31

Stuknęło mi 5200km.

Dziesiąty bak za mną i tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze. Komputer pokazywał, że przejechałem 555 km i średnie spalanie pokazywał 7,7 litra / 100km. Weszło mi benzyny 43,27 litrów (komputer wskazywał zużycie 42,6 litra).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony cały czas. 30% miasto i 70% drogi poza miastem. Nie było autostrad ani dróg szybkiego ruchu. Spalanie średnie to 7,8 litra na 100km - z własnych wyliczeń z dystrybutora.

Średnie spalanie od początku, ze wszystkich dziesięciu tankowań to 8,06 litra / 100 km

pixa - 2018-03-23, 08:42

Średnia z 11000 km (mniej więcej 60% trasy, 40% miasta): 6,07 litra na setkę. Silnik 1,2, raczej spokojna jazda.
Kacper_Potocki - 2018-03-29, 06:18

Ostatnir tankowanie i cały bak i spalanie średnie 8,03 litra / 100 km. Stuknęło mi 6100 km.
Kacper_Potocki - 2018-04-05, 09:50

Kolejne tankowanie i widać, że cieplej jest. Średnie zużycie z całego baku wyniosło 7,34 litra / 100km. Średnia od początku za 12 baków to 7,99 litra na 100km. Teraz będzie już tylko spadać, bio ciepło jest no i lada chwila zmienię opony.
Prezes - 2018-04-05, 10:36

Oby tak szło! Dziś zobaczę, to prawda z tym spalaniem, bo mi ostatnio też niby na 7,4 spadło, ale to dopiero początki dla mojego silnika... bo ogólnie dla naszego TCe to już czas do muzeum :mrgreen:
charger - 2018-04-05, 11:03

Średnia spalania od nowości do 10tyś km: 8,1 litra. 50% Kraków 50% trasa (z czego większość po autostradzie).

Spalanie miałem poniżej 8 litrów przez pierwsze 5tyś kiedy docierałem silnik. Teraz jeżdżę "normalnie" więc średnia urosła :)

Miro77 - 2018-04-08, 16:35

O widzę ktoś z Krakowa, ile duster 1.6 115 pali na autostradzie tak przy 120km/h? 140km/h 1 osoba!

i jakie są obroty silnika na 5 biegu przy tych prędkościach?

i spalanie tak po lokalnych drogach z prędkością 70-90?

mam stilo 1.6 jak jadę w trasę np w bieszczady: 250km na autostradzie, 250 lokalne drogi to spalanie wynosi przy bardzo delikatnej jeździe 7l

Piitubski - 2018-04-11, 08:09

U mnie przy 140kmh pali 12L. Komputer pokazuje mi średnie spalanie 8.5L, natomiast z ostatniego tankowania wyszło, że spalił 10L/100km. Cały czas mam włączone Eco.
charger - 2018-04-13, 07:59

Miro77 napisał/a:
O widzę ktoś z Krakowa, ile duster 1.6 115 pali na autostradzie tak przy 120km/h? 140km/h 1 osoba!

i jakie są obroty silnika na 5 biegu przy tych prędkościach?

i spalanie tak po lokalnych drogach z prędkością 70-90?

mam stilo 1.6 jak jadę w trasę np w bieszczady: 250km na autostradzie, 250 lokalne drogi to spalanie wynosi przy bardzo delikatnej jeździe 7l


Autostrada 120 km/h - około 8 litrów - obroty około 3tyś, jest cicho i jedzie się komfortowo
Autostrada 140 km/h - około 10 litrów - powyżej 3.5tyś i robi się głośno
Drogi lokalne - 70-90 - około 6-7 litrów
Kraków - około 8 litrów

ECO wyłączone, Start&Stop wyłączony, nie przejmuje się specjalnie ograniczaniem spalania.

defunk - 2018-04-13, 08:12

charger napisał/a:
Drogi lokalne - 70-90 - około 6-7 litrów


Hmm ale to wskazanie komputera czy rzeczywiście tyle wlewasz?
Mnie nie udaje się zejść poniżej 7,5 l (średnio-przeciętnie, ale z tego najwięcej jest właśnie krajówkami), gdzie komputer potrafi pokazać 6,9 l.

route2000 - 2018-04-13, 09:17

charger napisał/a:
Miro77 napisał/a:
O widzę ktoś z Krakowa, ile duster 1.6 115 pali na autostradzie tak przy 120km/h? 140km/h 1 osoba!

i jakie są obroty silnika na 5 biegu przy tych prędkościach?

i spalanie tak po lokalnych drogach z prędkością 70-90?

mam stilo 1.6 jak jadę w trasę np w bieszczady: 250km na autostradzie, 250 lokalne drogi to spalanie wynosi przy bardzo delikatnej jeździe 7l


Autostrada 120 km/h - około 8 litrów - obroty około 3tyś, jest cicho i jedzie się komfortowo
Autostrada 140 km/h - około 10 litrów - powyżej 3.5tyś i robi się głośno
Drogi lokalne - 70-90 - około 6-7 litrów
Kraków - około 8 litrów

ECO wyłączone, Start&Stop wyłączony, nie przejmuje się specjalnie ograniczaniem spalania.

A jakie masz opony założone w tym aucie?

charger - 2018-04-13, 11:22

Wszystko wg komputera, nie liczę tego samodzielnie ale generalnie trzyma się to kupy. Opony fabryczne: Continental ContiCrossContact LX, w zimie jeździłem na Debica Frigo HP2 (od grudnia do marca). Jedna ważna sprawa - auto kupiłem w Październiku i nie korzystam z klimy na co dzień. Dodatkowo nie przewożę ciężkich rzeczy i właściwie jeżdżę sam albo z żoną :)

Obecnie średnia z ponad 10tyś km to równe 8.0

Na autostradzie raczej nie przekraczam 130km/h i wtedy spalanie nie przekracza 9 litrów.

Trasy zazwyczaj robię na drodze krajowej numer 79 z prędkościami pomiędzy 70-100 km/h - nie ma zbytnio gdzie poszaleć na niej bo non stop miasteczka, wsie, zwierzęta, roboty drogowe, kontrole prędkości albo pijani piesi na drodze. Tydzień temu na krajówce 79, trasa 170km udało mi się osiągnąć spalanie 6.5 litra - liczone wg kartki. Był spory ale płynny ruch i pełno policji na drodze więc jechałem naprawdę spokoje... Prędkość 70-90km/h przy spokojnym operowaniu gazem na 5 biegu bez problemu da rade zejść do 7 litów. Warto wspomnień że trasa jest dość płaska i nie ma wielkich wzniesień.

Natomiast po Krakowie więcej się stoi niż jeździ chociaż i tak na mojej trasie na korki nie narzekam.

pixa - 2018-04-14, 10:14

Kompter to można sobie między bajki włożyć. Potrafi oszukać nawet na litr na sto km :-) Liczenie inaczej niż manualnie (wlew pod korek i prosta matematyka) mija się z celem.
jarek1977 - 2018-04-14, 12:10

charger, czy silnik 1.6 sce to jest ten sam co w duster 2?
jammo - 2018-04-14, 12:23

Tak, to jest ten sam silnik 114 KM od Nissana czyli H4M . Pierwsze wersje miały silnik Renault 105 KM czyli K4M.
charger - 2018-04-14, 13:42

pixa napisał/a:
Kompter to można sobie między bajki włożyć. Potrafi oszukać nawet na litr na sto km :-) Liczenie inaczej niż manualnie (wlew pod korek i prosta matematyka) mija się z celem.


Nie wydaje sie zeby byl to litr w moim przypadku ale nawet jesli dodac litr do tego co wg mojego kompa pali to i tak jestem pozytywnie zaskoczony :)

d3mol3k - 2018-04-14, 17:39

Jeżdżę służbowo dokkerem i leję zawsze do pierwszego odbicia pistoletu, na tej samej stacji przy tym samym dystrybutorze. Różnica pomiędzy wskazaniami kompa a stanem faktycznym - na 99% jest identyczna. Po odbiciu pistoletu - dopełniam do pełnych litrów. Z tego co się orientuję to nie powinno się dolewać paliwa pod korek. Ale to już Wasza sprawa.

Tak to wygląda ze spalaniem w "moim" autku. Do prywatnej sonaty też tak leję ale tam kompa rozbudowanego niet :(.

Kacper_Potocki - 2018-04-16, 12:44

Jestem pozytywnie zaskoczony. Kolejny bak wyjechany, zalany do 2-odbicia (jak zawsze) na tym samym dystrybutorze. Tym razem jednak było ciepło, no i nowe opony, letnie założone. Średnie spalanie wyszło 6,97 litra / 100km. Spadek spalania bardzo znaczący na nowych oponach i w warunkach, gdzie silnik nie musi się tak nagrzewać.
pixa - 2018-04-16, 19:15

d3mol3k napisał/a:
Jeżdżę służbowo dokkerem i leję zawsze do pierwszego odbicia pistoletu, na tej samej stacji przy tym samym dystrybutorze. Różnica pomiędzy wskazaniami kompa a stanem faktycznym - na 99% jest identyczna. (...) Z tego co się orientuję to nie powinno się dolewać paliwa pod korek. Ale to już Wasza sprawa.


Zależy od auta - w poprzednich jakie miałem komp zaniżał/zawyżał zwykle o około pół litra na sto.

A czemu nie powinno się lać pod korek?

ejayy - 2018-04-16, 19:47

Ponieważ paliwo pod wpływem temperatury zwiększa swoją objętość i mogą pojawić się np. problemy z pływakiem - w dłuższej perspektywie może być problem ze wskazaniem właściwego poziomu paliwa. Nie, że na 100% to się stanie, ale raczej do pierwszego odbicia powinno się lać i tyle ;) Są tacy co od 10 lat leją do drugiego i nic się nie dzieje.
pixa - 2018-04-17, 08:09

To co piszesz ma sens dla LPG, który faktycznie znacznie zmienia objętość pod wpływem temperatury - stąd też ze względów bezpieczeństwa do baku 42 litry wejdzie około 36 litrów gazu. Natomiast jeśli nie handlujesz PB, tylko tankujesz do baku to zmiana objętości to są znikome wartości i Twoje twierdzenia nie mają większego sensu :-)

"Wyobraźmy sobie sytuację, że kupujemy 25 000 litrów paliwa w temperaturze 15oC. Jest piękny słoneczny zimowy dzień. Cysterna przywozi z bazy naftowej zamówione paliwo. Po jego zlaniu do zbiornika otrzymujemy wydruk z licznika, potwierdzający wydanie 25 000 litrów paliwa o temperaturze np. 2oC i gęstości w 15oC rzędu 832 kg/m3, lub w przypadku zrzutu grawitacyjnego dokumenty załadunku. Rodzi się pytanie, ile faktycznie paliwa wlano do mojego zbiornika? Otóż będzie to 24 732 litry". W 40 litrowym baku różnica to będzie przysłowiowe parę kropel :-)

Dymek - 2018-04-17, 08:19

Układy paliwowe są zabezpieczone, mają zaworki ciśnieniowe- choćby w samym korku wlewowym. Nawet zalanie pod sam korek nie zrobi żadnej tragedii, pytanie tylko po co?
pixa - 2018-04-17, 08:30

Ja leje pod korek - od odbicia do zalania pod korek wchodzi jeszcze ze 3 litry. Na takiej A4 gdzie benzyna jest te 50 groszy na litrze (!) droższa każde 50 km robi różnice :-) Poza tym im radziej tankuje, tym więcej czasu oszczędzam :-)
Kacper_Potocki - 2018-04-17, 09:53

Zawsze leję do drugiego odbicia :)
Kacper_Potocki - 2018-05-03, 19:16

No i kolejny bak przejechany i spalanie wyszło 7,9 litra / 100km.

Notowałem średnie spalania ze wszystkich 13 baków, które zatankowałem od odebrania samochodu. Odebrany był 6 grudnia, czyli spalanie średnie teraz powinno polecieć w dół. Ale z tych 13 baków średnie wyszło - 7,99 litra / 100km.

defunk - 2018-05-03, 19:58

Kacper_Potocki napisał/a:
No i kolejny bak przejechany i spalanie wyszło 7,9 litra / 100km.


Mnie się za to udało ostatnio zejść do 6,9 litrów / setkę. Połowa to autostrada (ok. 110-120 km/h), połowa czeskie i niemieckie szoski, a w zabudowanym grzeczniusieńkie 50 km/h.

pixa - 2018-05-04, 06:46

Średnie spalanie z 14.000 km - 6,03 litra. W kwietniu 5 tankowań. Spalanie minimalne 5,34, maksymalne 6,78.

Miasto/Trasa: 40:60, spokojna jazda. 6,78 wyszło jak jechałem po ekspresówce 120 km/h przy dość silnym wietrze.

zwadaa - 2018-05-04, 07:50

Po 5000km
Gaz w jeździe mieszanej 8,5-10l + ~1l benzyny, teraz jak ciepło to zdecydowanie mniej
Autostrada 4osoby+dziecko tempomat 130km/h 11l gazu

Mariusz361 - 2018-05-04, 09:10

Coś dużo ci łyka po tej autostradzie tego lpg.To mój mietek kombi 1.8 163 hp na full załadunku i klimie max 10l lpg przy 140-150km/h na tempomacie.
Ktoś tam pisał że mu mniej dusterek pali przy takich prędkościach.
Ciekawe ile zeżre duster jak go w końcu dostane :)

kicpra - 2018-05-06, 15:36

trasa 390km, z tego 150km ekspresówki 130-150km/h, reszta to jednopasmówki różnej jakości 120-130km/h, klima cały czas, w jedną stronę 2 osoby, w drugą 4, spalanie z komputera 6,8 :)
Paweł T - 2018-05-06, 17:24

Dokker van. Po dotarciu średnio 8,5-9l LPG. jeżdżę około 100km/h plus miasto 50/50%. Często załadowany 700kg
Kauris - 2018-05-06, 20:49

Poznań>Szczecin>Bydgoszcz
~450km przepisowo po DK + 50km po S3
5L/100km

rysiek223 - 2018-05-07, 07:14

Trasa ok. Skawiny - N.Targ -Jurgów -Zdziar + lokalnie i powrót przejechane 300km zatankowane było do pierwszego odbicia i po przejechaniu tak samo do tankowane do pełna weszło równe 18l zatem 6l/100km przy przy korkowanej zakopiance w jedną i drugą stronę
Gercio - 2018-05-09, 20:09

Jazda pod Wrocławiem (dojazd do pracy do Wrocławia) + trasa Wrocław -> Warszawa
Prędkość utrzymywana na drodze S8 i A2 ~120 km/h
Eco: ON
Eco Driving: ON
Klimatyzacja: ~150 km włączona

Zużyte paliwo: 34,74 L
Przejechany dystans: 694 km
Spalanie: 5.0 L/100km

Ten TCE 90 zastkoczył mnie pozytywnie :mrgreen:

Dzida - 2018-05-11, 21:38

Gercio napisał/a:
Spalanie: 5.0 L/100km

Jak dla mnie to nic więcej nie trzeba, Nie ma sensu bawić się w gaz, właśnie zrobiłem kalkulację, w moim przypadku diesel zwróciłby się po 6,5 roku. . . .(mówimy o SS).

Kacper_Potocki - 2018-05-12, 10:59

Stuknęło mi 8600km.

Czternaste tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze za mną, tym samym mogłem obliczyć spalanie. Komputer pokazywał, że przejechałem 622,2 km i średnie spalanie pokazywał 7,0 litra / 100km. Weszło mi benzyny 41,88 litra (komputer wskazywał zużycie 44,0 litry).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony w 95% czasu. 0% autostrada, 40% małe miasto i 60% drogi wiejskie i pozamiejskie. Spalanie średnie liczone z dystrybutora to 6,73 litra na 100km. Cały czas jeździłem 2WD (nie na auto) i 90% czasu było na tempomacie.

Letnie opony, dotarty silnik i wysokie temperatury robią swoje. Auto pali znacznie mniej niż wcześniej, kiedy było zimno i miał zimowe opony. Producent zaleca ciśnienie 2,1 w każdej z opon, ja poprosiłem o dopompowanie każdej opony do 2,2.

kochelet1 - 2018-05-12, 16:50

Gercio napisał/a:
Jazda pod Wrocławiem (dojazd do pracy do Wrocławia) + trasa Wrocław -> Warszawa
Prędkość utrzymywana na drodze S8 i A2 ~120 km/h
Eco: ON
Eco Driving: ON
Klimatyzacja: ~150 km włączona

Zużyte paliwo: 34,74 L
Przejechany dystans: 694 km
Spalanie: 5.0 L/100km

Ten TCE 90 zastkoczył mnie pozytywnie :mrgreen:


Wybacz, Dla mnie troche mało wiary godne...

defunk - 2018-05-12, 20:49

Przejechałem ok. 640 km (większość szoski, częściowo w górach), zalałem ok. 42 litry. Wychodzi jakieś 6,5 l / 100 km co uważam za wynik aż za dobry.
Slivek1981 - 2018-05-12, 21:26

Dzisiaj mój osobisty rekord, chociaż wiem że można go poprawić. Lodgy sce w LPG. Wciąż mnie zaskakuje. Trasa z Kowal pod Gdańskiem na Hel i z powrotem. Równo 200 km, połowa na tempomacie 90 km/h, druga 70km/h. Tankowanie gazu po powrocie na tej samej stacji co przed wyjazdem. Wynik? 25,54 zł, 6,25 l/100km gazu. 5 osób. Przypadek? Nie sądzę.😂
Fruxo - 2018-05-13, 10:56

ja wczoraj tankowałem to wyszło 11,8l lpg +1 l benzyny
odbija się 4 km do pracy

gala - 2018-05-15, 15:06

21000km przejechane
90% miasto jako TAXI (noc), średnia komputera 7,1 l/100km (z dystrybutora ~7,2)

Gercio - 2018-05-15, 15:29

kochelet1 napisał/a:
Gercio napisał/a:
Jazda pod Wrocławiem (dojazd do pracy do Wrocławia) + trasa Wrocław -> Warszawa
Prędkość utrzymywana na drodze S8 i A2 ~120 km/h
Eco: ON
Eco Driving: ON
Klimatyzacja: ~150 km włączona

Zużyte paliwo: 34,74 L
Przejechany dystans: 694 km
Spalanie: 5.0 L/100km

Ten TCE 90 zastkoczył mnie pozytywnie :mrgreen:


Wybacz, Dla mnie troche mało wiary godne...


Niełatwo to udowodnić. Mam fotki zrobione zaraz po tankowaniu:



wieza - 2018-05-16, 08:15

Jazda o tzw kropelce jest fajna ;) ale zeby nie poczuc jak pracuje turbina albo zeby auto nie przeciagnąc pod czerwoną kreske troszke rozruszac silnik to tak szkoda tej dynamiki i ze silnik sie zamula ;) kiedys wykrecałem niezłe spalania w MCV1 2,9 l na 100km :) a zejscie ponizj 4l nie stanowiło problemów:) ale lubie wcisnąć gaz w podłoge i si troszke wyzsze obroty :) odbija sie to na spalaniu ale bez przesady :)
Kacper_Potocki - 2018-05-16, 14:39

Problem jest u mnie, bo jeżdżę po drogach podbeskidzia i stale są górki mniejsze i większe, dolinki i niestety ten silnik jest zbyt słaby aby sobie radzić z takim terenem i muszę redukować pod górką. Bardzo przydałaby mi się skrzynia, gdzie zmieniałbym biegi manetkami.
marcinonline - 2018-05-21, 20:08

Ciężko przejrzeć tyle stron, 1.5 dci 110 km 2wd taki mnie duster interesuje ile moze spalić ile wam pali ten motorek? czy jest bezawaryjny?
pixa - 2018-05-22, 08:16

Idzie lato, spalanie spada :-) Ostatnie 1500 km (3 tankowania) od 5,7 do 5,31 (!) na sto. Stacja i dystrybutor te same, lane pod korek. 40% miasto, 60% trasa, spokojna jazda.
kochelet1 - 2018-05-24, 23:55

mało wam palą te auta, mam 2 dacie od nowości z silnikiem 1,2 jak i rozbity logan tak i obecne sandero średnie spalanie to 6 do 6,5 trasa do 100 kmh i trochę miasta. wg. mnie 5 L jest kuriozum chyba że auto jedzie non stop 60 70 km/h, a 2,9??? za chwile zaczną produkować te auta wam paliwo???...
pixa - 2018-05-25, 07:29

Do pracy mam troche ponad 40 km. Kilka km po miescie, potem 10 km droga ekspresowa, gdzie turlam sie prawym pasem 100 km/h. Potem 30 km krajowka za tirem 80-90 km/h (nie ma sensu wyprzedzac, bo sto metrow przed nim jedzie następny i nastepny). Do tego 2-3 razy w tyg jazda po miescie. Srednie spalanie z 15.000 km to obecnie 5.99. Z tym, ze było też w tym kilka dłuższych tras autostrada z prędkością 120-130 km/h. W 2.9 litra to nie wierze, ale w dlugiej, spokojnej trasie do 5.0 można zejsc moim zdaniem.
Waski78 - 2018-05-25, 07:33

Od kilku dni jeżdżę po 150 km dziennie na tej samej trasie, połowa trasy autostrada do 130-140 km/h druga połowa 70-80 albo i mnie bo trochę miasta i korki na trasie i jedyne co osiągnąłem przy takiej jeździe to 7,6 l/100 benzynki.
Dracid - 2018-05-25, 08:30

A jakie masz chwilowe spalanie na autostradzie przy tej prędkości? Lodgy SCe 102 KM przy 130 bierze 8.0-8.6 (nie mam gazu).
Waski78 - 2018-05-25, 08:48

tego nie sprawdzałem, dziś jak będę wracał zobaczę.
pixa - 2018-05-25, 13:11

Zmierz spalanie "recznie", a nie za pomoca kompa, ktory potrafi sie mylic, zwlaszcza gdy auto jest zalane pod korek.
eio - 2018-05-25, 20:04

Odnoszę wrażenie że komputer mojego Logana niedoszacowuje średnie spalanie. Miałem już kilka pełnych tankowań które umożliwily mi porównanie wĺasnych obliczeń ze statystykami komputara. Zdarzały się róznice siegające 1 litra na 100 km.
luckyboy - 2018-05-25, 21:09

To raczej normalne, szczególnie w jeździe po mieście.
Kacper_Potocki - 2018-05-26, 08:27

Stuknęło mi 9800km.

Piętnaste tankowanie pod korek w tym samym dystrybutorze za mną, tym samym mogłem obliczyć spalanie. Komputer pokazywał, że przejechałem 733,9 km i średnie spalanie pokazywał 6,5 litra / 100km. Weszło mi benzyny 48,92 litra (komputer wskazywał zużycie 47,9 litry).

Nie używałem trybu Eco. System Start/Stop miałem wyłączony w 95% czasu. 0% autostrada, 40% małe miasto i 60% drogi wiejskie i pozamiejskie. Spalanie średnie liczone z dystrybutora to 6,66 litra na 100km. Cały czas jeździłem 2WD (nie na auto) i 90% czasu było na tempomacie.

Letnie opony, dotarty silnik i wysokie temperatury robią swoje. Auto pali znacznie mniej niż wcześniej, kiedy było zimno i miał zimowe opony. Producent zaleca ciśnienie 2,1 w każdej z opon, ja poprosiłem o dopompowanie każdej opony do 2,2.

PS. Średnie spalanie ze wszystkich 15-tu dotychczasowych tankowań to 7,82l / 100km

kicpra - 2018-05-31, 21:37

Trasa 145km, klima cały czas, średnia prędkość 89km/h, jazda albo 150km/h na 2 pasach albo 130km/h na wojewódzkiej, spalanie 7,7l/100km. Wg mnie elegancko :-)
kyrneh - 2018-06-01, 07:09

Sandero, 0,9, po dotarciu, przebieg 6364 km na trasie 410 km z wyłączonymi bajerami (start-stop, eco itp) z włączoną klimą zużycie paliwa 5,1 l/100
defunk - 2018-06-01, 10:40

Wczoraj znów podjechałem zatankować, licznik pokazywał 595 km (2/3 drogi krajowe, 1/3 ekspresówki oraz A4/A8, troszkę po mieście, sporo z klimatyzacją), udało mi się wlać 40 litrów (coraz droższej) benzyny. Wynik ok. 6,7 litrów na setkę wydaje mi się bardzo sympatyczny.
SWilk - 2018-06-01, 14:45

To ja chyba nie umiem jeździć....

Logdy 1.6 Sce, przebieg 4400km, więc dopiero co dotarty...

Średnie spalanie od początku eksploatacji samochodu: 9,26l - bardzo dużo miasta.

Spalanie z tras:
- Lublin - Kraków, przez Rzeszów, potem A4 (autostrada na tempomacie 140) - 7,92l/100km
- Kraków - Lublin, j.w. - 8,6l/100km

Tankuję na różnych stacjach, ale zawsze do pierwszego odbicia.

W mieście komputer pokazuje ponad 11 l/100km, ale nie byłem tego w stanie zmierzyć, bo zawsze się jakaś mała traska typu 100-200km w każdym zatankowanym baku znalazła.


Czego używacie do notowania spalania? Ja używam Fuelio i wydaje się to nieźle sprawdzać.

eio - 2018-06-01, 15:39

SWilk napisał/a:
To ja chyba nie umiem jeździć....

Ciężka noga? ;)

Pomimo 1-litrowego silnika czasem muszę wdepnąćpedał gazu. Efekt marny. Duże spalanie. Ale chociaż nie stoję kilka cykli świateł za maruderami... W trasie wyszło dokładnie ile fabryka podała. Chyba. Teraz mam już wątpliwości. Słabo pamietam, czy tamten wynik sprawdzałem. Do sprawdzenia zużycia paliwa "pod korek" wykorzystuję poczciwego Excela w wersji arkusze gógle. Wpisalem formuły które automatem wyliczają wszystkie interesujące mnie statystyki. Plusem jest to że mogę je wpisac i sprawdzić w dowolnej chwili i w dowolnym miejscu z komputera czy smartfona.

defunk - 2018-06-01, 15:55

SWilk napisał/a:
Czego używacie do notowania spalania?


Wysokozaawansowanego optohumanoidalnego odczytu cyfrowego wskaźnika zużycia mieszaniny ciekłych węglowodorów -- dzięki zaawansowanej technologii mogę uzyskać tę informację po jednym naciśnięciu jednego tylko palca. Następnie dane pozyskane z owego odczytu przenoszę, przy pomocy sterowanego dotykiem palców panelu, do wydajnej lecz kieszonkowej kopii bomby Turinga, w tzw. międzyczasie odczytując dane z pozyskanego od droida obsługującego system płatności wydruku z kasy fiskalnej.

Turing się nie mylił: jeśli podzielę liczbę zużytego paliwa przez ilość przemkniętych parseków (muszę je przeliczyć na kilometry, pamiętając, ze w istocie chodzi mi o setki kilometrów) otrzymuję interesujący mnie parametr.





MSPANC

;-)

pixa - 2018-06-02, 07:59

Ja uzywam apki "prosty kalkulator spalania" z niebieskim dystrybutorem paliwa jako logo.
Kauris - 2018-06-02, 10:55

Najbardziej poręczny wydał mi się excel - arkusz google na telefonie.
Kacper_Potocki - 2018-06-04, 09:12

Ja zwyczajnie dzielę ilość zatankowanego paliwa do drugiego odbicia przez ilośc kilometrów jaka zrobiłem od ostatniego tankowania i wychodzi :)
Dzida - 2018-06-04, 17:50

SWilk napisał/a:
Czego używacie do notowania spalania?

motostat.pl i nieźle się sprawdza.

kisu - 2018-06-04, 21:17

Duster 4x4 1.5 dci S&S - przebieg 780 km - jazda po mieście to jakieś 30% - cały czas na klimie + EKO + S&S + 4WD auto - na Media Nav pokazuje od spalanie 5.3 - z dystrybutora wychodzi podobnie trochę więcej bo z moich kalkulacji 5,4 - na razie o ponad 2 litry na 100 km mniej od poprzedniego auta - ale to nadrobię :mrgreen: lubię pokręcić obroty - niestety na razie trzeba jeździć z lekkim butem co ułatwia EKO ;-) do ilu km docieracie auto ? ja w poprzednim do 3 kkm - potem wymiana oleju i normalna jazda ?
Kacper_Potocki - 2018-06-05, 11:08

Ja do 3 kkm
pixa - 2018-06-15, 07:10

Trasa Wro-Waw-Wro, czyli okolo 700 km. 135-145 km/h na liczniku. Przez polowe trasy wlaczona klima, 3 osoby na pokladzie. Spalanie 7.22 litra - uwazam, ze calkiem przyzwoite.
norton1 - 2018-07-02, 13:17
Temat postu: spalanie
Dane o spalaniu z okresu od marca do tereaz obliczone na podstawie danych z dystrybutora (tankowane do trzeciego odbicia):
Łączny przejechany dystans: 6882.0 km
Ilość spalonego paliwa: 441.75L (komputer samochodu wyliczył w tym czasie 414L)
Średnie spalanie 6.42 (komputer samochodu wyliczył 6.0)

80% przebiegu to trasy (w tym autostrady), reszcze po mieście i okolicach.
Cały okres to jazda z boxem na dachu.

Belphegor - 2018-07-02, 13:33

A co myślicie o takim zasięgu? 8-) Fotka była robiona już jak zdążyłem zrobić 120 km, więc... :shock: :mrgreen:
Jak widać na załączonym obrazku jazda emerycka. Autostrada A2 z Warszawy do Łodzi w wiosenną i senną sobotę. ;-)

norton1 - 2018-07-02, 13:57

Oj, taki zasięg to jak marzenie w mojej Lodgy. Mi komputer pokazuje max 840 km zasięgu, ale rzeczywisty jaki zrobiłem maksymalny to było 760km na baku zatankowanym do 3-go odbicia. Więcej nie udało mi się wycisnąć. I to w sumie jeden z minusów tego auta, w starej poczciwej Fabi 1.9 SDI to dało się wykręcić przebiegi powyżej 1000 na 45l ON.
BoloSr - 2018-07-02, 14:51

Belphegor napisał/a:
A co myślicie o takim zasięgu? 8-) Fotka była robiona już jak zdążyłem zrobić 120 km, więc... :shock: :mrgreen:
Jak widać na załączonym obrazku jazda emerycka. Autostrada A2 z Warszawy do Łodzi w wiosenną i senną sobotę. ;-)


w Dieslu to sie da ale jazda emerycka max 90km/h

Belphegor - 2018-07-02, 16:30

No to jest diesel. W końcu na wyświetlaczu jest litera D... :mrgreen: A tak poważnie, to jakieś pół roku temu kobieta się mnie dopytywała, czy w Capturze ze skrzynią EDC oznaczenie D oznacza, że na tym się jeździ w dzień, a N, że w nocy?

:shock: :shock: :shock: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol:

Nie mogłem uwierzyć, że ona to pytanie zadała całkiem serio.

defunk - 2018-07-06, 14:48

Przejechane 599 km, z czego 2/3 po autostradzie (przeciętnie 120 km/h, ale momentami prawie 160 km/h, bo to na Autobanie już było), reszta szoski, zatankowane 43 litry; w środku dwie osoby, pies średniej wielkości (35 kg), kufer prawie po brzegi.

Wychodzi 7,2 l/100 km co uważam za wynik bardzo przyzwoity.

Belphegor - 2018-07-12, 08:55

Wczoraj tankowałem swojego Odkurzacza i na 43 spalone litry paliwa zrobiłem 745 km, co daje około 5,8 l./100 km. :-)
wieza - 2018-07-16, 12:37

W wekeend testowałem skode octavie z 2018r z silnikiem 1,4 tsi 150 kucyków
miel zaskoczony pracą , elastycznoscia i spalaniem, średnie spalanie to 5,8l z dystrybutora, 3 os + bagaż, trasa 830km przelotowa predkosc 130-140km z max predkocią 210 ;) , jazda po górach itd.
Auto fajne, ale niestety bagażnik malutki :) wolę Lodgy :)

defunk - 2018-07-18, 08:55

A teraz coś dziwnego: po przejechaniu 680 km (pół na pół autostrady i ekspresówki oraz szoski) komputer pokazywał średnie spalanie 6,5 l/100 km oraz całościowo ok. 45 litrów. Jednak zatankowałem 49,5 litrów (!) -- co znów daje magiczną średnią 7,2 l/100 km.

Wychodzi na to, że komputer potrafi się nieźle pomylić, w dość losowy sposób.

Belphegor - 2018-07-18, 09:12

Że co do spalania może się mylić, to ok, ale że źle liczy ilość spalonego paliwa to dziwne. W Capturze mam tak, że do baku wchodzi praktycznie co do 0,1 litra tyle, co komputer podał, że silnik spalił.
Daroo - 2018-07-18, 09:32

Duster 1,6 benzyna, z roku 2013
Benzyna: około 8,5l
LPG: 9,5 l -11 l trzeba liczyć

kamimar - 2018-07-18, 13:15

Moja Lodzia wybrała się w pierwszą dłuższą podróż. Załadowana po brzegi. 2 dorosłe + 4 dzieci. Kufer na dachu. Na haku 3 rowery i stelaż wózka więc pewnie blisko max ładowności było.
1. Jazda WAW - Morze - Autostrady A2 i A1 - nocny przejazd byle szybko i do celu prędkości 130-150 spalanie z komputera 6,8 z dystrybutora 7,43
451 km 33,4 ON

2. Wycieczki po pomorzu - drogi lokalne prędkości wakacyjne - z komputera 5,5 z dystrybutora 5,94
534 km 31,7 ON

3. Powrót do W-wy starą trasą czyli DK7 - remonty do Elbląga, potem kawałek ekspresówki ale prędkość 100-110 do 120 max - wg komputera 5,7 z dystrybutora 6,19
540 km 33,4 ON

Średnia z wyjazdu 1.525 km - 6,47

norton1 - 2018-07-18, 13:53

A myślałem że tylko moja taka żarłoczna na autostradach. Też jeżdżę z boxem i zazwyczaj w komplecie i z ok 17000 km zrobionych do tej poory średnia z dystrybutora właśnie prawie idealnie z Twoją się pokrywa, w tej chwili 6,49L / 100 :-) .
Belphegor - 2018-07-18, 14:12

Panowie, nie narzekajcie. Jak na box, rowery, bagaże, pasażerów, to i tak niezłe spalanie. 1.5 dCi ma tą ciekawą cechę, że pali praktycznie tyle samo w mieście, co w trasie przy prędkościach 120-140 km/h.
pixa - 2018-07-20, 08:04

Średnia z 19.000 km - 6,03. 80% trasa praca-dom, tryb mieszany 40/60 z przewagą trasy. Spokojna jazda. 20% autostrady, drogi szybkiego ruchu z prędkościami 120-130 km/h i dłuższe wypady krajówkami.
Dymek - 2018-07-20, 08:47

Po 7 miesiącach użytkowania Sandero z silnikiem TCe90 i 10 tys. przebytych kilometrów średnie spalanie u mnie ustabilizowało się na poziomie 6,0 l/100km- dane jedynie wg komputera. Średnia kilkukrotnie zerowana i wyliczana dla odcinków co najmniej 2 tys. km jest powtarzalna. Średnia dotyczy wyłącznie jazdy miejskiej (średnia prędkość 40km/h).
Na temat spalania w trasie wiele nie powiem, bo poza miastem przejechałem góra 600km- dla tych tras wychodziło 5,6l/100km, ale to były przejazdy 90km/h, tylko incydentalnie 120km/h.

Ikarusiarz - 2018-07-22, 21:20

Trasa: Bydgoszcz-Tkon, na wyspie Pasman (Chorwacja)-Bydgoszcz.
Dokładniej: 15:17 Bydgoszcz-2x "korki"-Częstochowa-Ostrawa-Wiedeń-Graz-Zagrzeb-Biograd na Moru (prom) 08:40 Przeprawa promem. Powrót: Przeprawa promem.08:47 Biograd na Moru-Zagrzeb (kolejki na bramkach, oraz na granicy) -Graz-Wiedeń ("korek")-Brno (3 razy "kork"i!!)Wrocław-Bydgoszcz 02:34.

Prędkości: 120 ciągłą po autostradach, przy wyprzedzaniu do 140. W "korkach", na bramkach i na granicy wiadomo. Po wyspie zrobione 7 kilometrów z prędkością piechura.

Ładunek: 2x dorośli, 2 x dzieci, bagaże, żarło i picie na 8 dni.

Obciążenia inne: Klimatyzacja włączona w drodze powrotnej: 36 stopni w Słowenii.

Spalanie średnie 5,1 l/100 km, zmierzone przy dystrybutorach, po "upchaniu" paliwa.
Najmniejsze spalanie: Bydgoszcz-Mszana (A1): 4,6.

Co najciekawsze: Na polskich stacjach tankuje mniej niż wynika to z komputera, nawet po upchaniu, bujaniu samochodem, natomiast w Austrii zatankowałem więcej niż pokazywał komputer.

AndrzejD - 2018-07-23, 23:38

Trasa 780 km autostradą A1 prędkość 140 km/h przy wyprzedzaniu sporadycznie 150 km/h w tym około 40 km po drogach lokalnych na wybrzeżu z prędkościami 30 do 40 km/h zużycie wskazane przez komputer 9.0 l/100km Samochód ma przebieg 2800 km. Na dotarciu (głównie miasto i drogi krajowe) z włączonym trybem ECO do 2000 km zużycie wg komputera 6.1 l/100km. Samochód jak w wizytówce. Klimatyzacja włączona cały czas. Dynamika wspaniała nawet n 6 biegu, ale warunek obroty powyżej 2000. Wyprzedzanie samochodów jadących z prędkością około 130 km/h trwa sekundy na 6 biegu. Ja jeżdżę raczej spokojnie i z przepisową prędkością. Pozwoliłem sobie jednorazowo w ramach testu trochę poszaleć. Jestem mile zaskoczony. No chyba, że chodzi o spalanie na autostradzie - trochę duże.
Domel2250 - 2018-07-24, 06:25

AndrzejD napisał/a:
Trasa 780 km autostradą A1 prędkość 140 km/h przy wyprzedzaniu sporadycznie 150 km/h w tym około 40 km po drogach lokalnych na wybrzeżu z prędkościami 30 do 40 km/h zużycie wskazane przez komputer 9.0 l/100km Samochód ma przebieg 2800 km. Na dotarciu (głównie miasto i drogi krajowe) z włączonym trybem ECO do 2000 km zużycie wg komputera 6.1 l/100km. Samochód jak w wizytówce. Klimatyzacja włączona cały czas. Dynamika wspaniała nawet n 6 biegu, ale warunek obroty powyżej 2000. Wyprzedzanie samochodów jadących z prędkością około 130 km/h trwa sekundy na 6 biegu. Ja jeżdżę raczej spokojnie i z przepisową prędkością. Pozwoliłem sobie jednorazowo w ramach testu trochę poszaleć. Jestem mile zaskoczony. No chyba, że chodzi o spalanie na autostradzie - trochę duże.

Nie duże. Przy benzyniaku 1,6 miałbyś 2-3 l minimum wyższe-zwłaszcza na autostradzie.
Je swoim1,6 (jeszcze K4M od Renault) ostatnio miasto (bez korków)/trasa tak 50/50, gdzie na trasie blisko połowa to dwupasmówki przy prędkościach 120-140km/h i wynik wyszedł 8,1l co uważam za bardzo dobry rezultat. Ale gdybym te 50% miasta zamienił na autostradowe 140km/h to pewnie 12-13l byłoby mało. Duster to nie auto do bicia rekordów ECodrivingu na autostradzie. Kiedyś jechałem z Wawy do Gdańska A2 +A1 przy prędkościach przelotowych 140-160km/h zabrakło mi 50l paliwa żeby dojechać na jednym baku.....spalanie bez komentarza:-). Reasumując Tobie nie pali dużo.

AndrzejD - 2018-07-24, 08:33

Dodam, że samochód obciążony pasażerami o łącznej wadze 270 kg. Zaznaczam, że nie jest to tylko moja waga, chociaż mój udział niestety przeważający ;-)
defunk - 2018-07-24, 10:46

Domel2250 napisał/a:
Nie duże. Przy benzyniaku 1,6 miałbyś 2-3 l minimum wyższe-zwłaszcza na autostradzie.


Może ten silnik od renówki ma takie spalanie, bo 1,6 SCe przy 140 km/h pokazuje zużycie w okolicach 9 litrów na setkę.

Domel2250 - 2018-07-24, 12:10

defunk napisał/a:
Domel2250 napisał/a:
Nie duże. Przy benzyniaku 1,6 miałbyś 2-3 l minimum wyższe-zwłaszcza na autostradzie.


Może ten silnik od renówki ma takie spalanie, bo 1,6 SCe przy 140 km/h pokazuje zużycie w okolicach 9 litrów na setkę.


Być może, choć nie bardzo wierzę w aż takie różnice. Dustera jeżeli chodzi o spalanie dobijają opory powietrza-tak wynika z moich obserwacji. Ja podaję pomiary własne mierzone przy dystrybutorze, a nie z kompa-bo go nie mam-poza tym sądząc po wpisach z forum komp, tak jak w innych markach zazwyczaj zaniża spalania, nawet i o pół litra na 100km. Jeżeli 1,6SCE przy prędkości podróżnej 140km/h ma tylko 9l/100km no to MSZ to jest bardzo dobry wynik. :-)

Mil4n - 2018-07-25, 21:37

Jestem w trakcie docierania silnika. U mnie po ponad 900 km spalanie średnie wynosi 8l/100, ale to zasługa przewagi jazdy w mieście. Na autostradzie i w trasie zrobiłem do tej pory ok. 400 km, gdzie zszedłem maksymalnie póki co do 7l/100 km, gdzie najwięcej jechałem 120 km/h na tempomacie. Nie wiem czy mam ciężką nogę, czy może nawyki jazdy po 10 latach Golfem IV w TDI zostały, ale zmieniam najwcześniej biegi dopiero ok. 2500 obr/min. Wydaje mi się, że zmiana biegu przy 2000 obr/min. to lekka przesada, ale nie znam się bo to moja pierwsza moja benzyna, jazdy POLONEZEM nie liczę ;-) Włączanie trybu ECO dla mnie nie istnieje ;-)
Belphegor - 2018-07-25, 23:11

Mil4n napisał/a:
Wydaje mi się, że zmiana biegu przy 2000 obr/min. to lekka przesada, ale nie znam się bo to moja pierwsza moja benzyna


W wolnossącej benzynie nie ma sensu zmieniać biegu poniżej tych obrotów. 2500 obrotów to minimum.

Ikarusiarz - 2018-07-30, 23:39

Tak wygląda spalanie po 750 km: Bydgoszcz-Wyrzysk-Bydgoszcz (120km) i Bydgoszcz-Rowy-Bydgoszcz (480km), reszta miasto:

Frost - 2018-08-01, 06:16

Przejechane 7tyś. Był w tym wyjazd do Chorwacji więc trasa... prędkości około 110-130 średnia gdzieś w okolicy 6,5 /100km. Zapakowana po brzegi i 4 osoby z klimą. Przy okazji klima nie dała by rady bez oklejenia tylnych szyb (koszt około 400zł).
W mieście 10l/100km.

Pozdrawiam

Dymek - 2018-08-01, 07:34

Frost napisał/a:
W mieście 10l/100km.

Ile :?:
U mnie co prawda czytane z komputera, ale stoi uparcie na 6,0-6,2l/100km...

Frost - 2018-08-01, 08:25

w mieście 6l/100km ? niemożliwe... korki ruszanie itp.. czy ze start stop czy bez wychodzi podobnie 8-10l /100km. Delikatnie muskanie gazu i tak pokazuje chwilowe naście. Troszeczkę dynamiczniej i 20kilka. Wiadomo to chwilowe no ale jak jedziesz i stajesz i tak w kółko to ciężko by było mniej.
Żona dojeżdża do pracy i po drodze podrzuca synów do szkoły. Cały odcinek to jakieś 2-3km rano i 2-3km po południu.
Pewnie jeździsz w wawie na dłuższych dystansach.

Pozdrawiam

Dymek - 2018-08-01, 12:03

Przy ruszaniu jest zużycie duże, ale z kolei przy zwalnianiu i hamowaniu silnikiem masz zero.
Ja odcinki pokonuję większe (10-12km), ale jednak w ruchu miejskim. W każdym razie komputer średnią prędkość podaje na poziomie 35-37 km/h.
Tuż po zakupie i przy "nauce jazdy" nowym nabytkiem miałem średnią miejską 6,7l/100km a to była zima. Nie bawię się w aptekarskie pomiary, ale ze trzy razy zrobiłem wyliczenia "z dystrybutora" i wyniki były zgodne +/-0,2l/100km.

pixa - 2018-08-01, 18:33

Moja żona ma do pracy 4 km. Rano bez korkow, powrot w korku non stop. W zimie jej Corsa 1.0 wciaga 12-13 litrow (auto caky czas pod chmurka). W lecie wybiera rower :-)
Frost - 2018-08-02, 06:35

10-12 km to jednak zdąży się silnik nagrzać.. a na zimnym to wciąga wachę każdy silnik jak wściekły :)
Odnośnie ekonomiki jazdy to może emerytem nie jestem ale też nie jeżdżę jak dres w bmc-e z 89 roku z silnikiem 1.9 w tedeiku hehe z wycieraczką na sztorc ;) ale myślę że daję radę.. hamowanie silnikiem to normalne, przewiduję światła żeby nie stać itp.

Miałem Suzuki Swift(96r) 1.2 palił mi od 4-7l gazu/100km (mniejsze w trasie większe miasto) (50kkm)
Miałem Renault Lagunę(99r) 1.8 120KM palił od 6-9l gazu/100km (90kkm)
Miałem Renault Megane(00r) 1.6 107KM palił od 5-10l wachy /100km (30kkm - mało bo wokół komina)
Mam Renault Espace 2.0T(05r) 170 KM pali od 8-15l gazu /100km (mam już 65kkm)
Mam Dacie Sandero ;)(18r) silnik kosiarka 90KM pali od 6-10l wachy /100km (mam już 7kkm :)) )
Zawsze jak mogę biorę poliftowe i dbam o fury.. w sumie wszystkie wyżej są takie tylko odnośnie Suzuki to był impuls) ;)

Ikarusiarz - 2018-08-02, 22:59

pixa napisał/a:
W zimie jej Corsa 1.0 wciaga 12-13 litrow


Bez urazy, ale to dużo, za dużo. Mój Espace 173 km, automat palił zimą 10,5 po mieście. Dodam, że użuwałem jeszcze "webasto".

Jeśli chodzi o Dacie, to najwięcej miałem w mieście 6,5 Loganem dCi: Samo miasto, jazda po 3 kilometry do szpitala, temperatura -24 stopnie. Pamiętam doskonale, bo mi się córka rodziła.

pixa - 2018-08-03, 06:22

Ja wiem czy za duzo? Trasa 4 km, wiecznie zimny silnik, bo auto pod chmurką. Moim zdaniem w normie. Zreszta nie ma to tak naprawde wielkiego znaczenia, bo auto robi 1000 km rocznie :-)
dudu$ - 2018-08-06, 19:13

Wczoraj wróciłem z 2 tygodniowego urlopu w górach świętokrzyskich. Wyjeżdżając z Warszawy zatankowałem auto do pełna i w drogę. Przez cały urlop poruszałem się po drogach krajowych i sporadycznie po większych miastach. Standardowa prędkość przelotowa to 90km/h czasem zdarzało się i szybciej nawet 150km/h. W zależności od temperatury jechałem z włączona klimatyzacją. W dniu wczorajszym wracając już do domu, wjeżdżając na stację benzynową w Radomiu zaświeciła mi się rezerwa. na liczniku miałem przejechane dokładnie 847km od tankowania. Do odbicia pistoletu zatankowałem 43.37l co daje średnie spalanie w granicy 5.12l/100km :shock: Przez cały ten czas autem podróżowały 2 dorosłe osoby plus 2 letnie dziecko a przez około 550km z tych 847km bagażnik był zapakowany na full ( do rolety)
Kauris - 2018-08-07, 16:33

Dymek napisał/a:
...ale jednak w ruchu miejskim. W każdym razie komputer średnią prędkość podaje na poziomie 35-37 km/h.
Na obecnym zbiorniku też mam średnią 35km/h, ale połowa przebiegu nawinięta na trasie Gdynia-Poznań :) A podobno to w Wa-wie korki są...
kicpra - 2018-08-07, 21:08

1150km, Autostrada 145km/h + krajowki zazwyczaj 130km/h, w 2 osoby, klima, 7,6l/100km
defunk - 2018-08-08, 18:26

Prawie 390 km, głównie szoski przez pipidówki, zatankowane 23,5 l -- wychodzi skandaliczna średnia w okolicach 6,1 l/100 km; niemożliwe, a jednak.

W sobotę czeka nas rzut do Rużomberka, powrót po 2,5 tygodnia, zobaczymy jak to będzie :)

takewon - 2018-08-09, 15:12

No ja powiem, że z moją Sandero 1.2 16v to średnio około 6l/100. Od kupna jej niecały miesiąc temu, już dobre 2-3tyś. km zrobione, ale jazda to 80% trasa, 20% miasto i jakieś 50% czasu z klimą (trasy po ok. 60km do roboty i z powrotem i prędkość 115-125km\h). Czyli tak średnio na baku do rezerwy spokojnie można z te 750km zrobić.
Dracid - 2018-08-20, 12:48

Lodgy 1.6 SCe.

Trasa: 4571 km, z czego 237.1 to jazda po Wrocławiu (ale głównie wieczory i weekendy, więc spalanie z kompa 6.9). Oprócz tego jakieś 150 km zrobione po miastach na trasie (nie mówię o przejeżdżaniu przez miasta tranzytem, tylko o konkretnej jeździe po mieście). Czyli 380 km w trybie miejskim, pozostałe niecałe 4200 km - czysta trasa. Jechałem sam.

Na autostradach/ekspresówkach jazda z tempomatem ustawionym na 104 km/h (rzeczywista prędkość 100 km/h). Na pozostałych drogach najczęściej tempomat na 88 km/h, czasem mniej, jeśli były dziury. Ogólnie jazda bardzo spokojna po mało zatłoczonych drogach.

Wg komputera zużyłem 279.2 litrów, co daje spalanie 5.98 l/100 km.
Wg dystrybutorów zużyłem 266.67 litrów, co daje spalanie 5.83 l/100 km.

panopticon - 2018-08-30, 08:25

Duster 1.2 TCe

Spalanie sierpień:
Przejechane 2050 km
Spalanie średnie z dystrybutora 8,46 l/100km

Spalanie z komputera 7,85 l/100km

W tym miesiącu byłem na wakacjach nad polskim morzem stąd wyższe wskazania spalania. Jadąc autostradą 130/140 km/h z ustawionym tempomatem spalanie średnie z dystrybutora na 2 tankowaniach wyniosło 9,21 l/100km. Moim skromnym zdaniem przy takiej bryle Dustera nie jest to tragiczny wynik :)

pixa - 2018-08-31, 12:57

Z moich doświadczeń to przy jeździe 110-120 km/h droga szybkiego ruchu jestem w stanie zejść ze spalaniem do 5.5 litra (stala prędkość, maly ruch na drodze, bez wiatru). Przekraczanie 120 km/h powoduje juz mocny wzrost spalania, aczkolwiek przy 140-150 bierze i tak ponizej 8 litrów.
Belphegor - 2018-09-06, 09:25

Dziś rozpocząłem projekt "Kropelka", czyli zatankowałem Vervę oraz nie wyłączam Start&Stop. Zobaczymy, czy zejdę ze spalaniem na tym baku. 8-) Spalanie z ostatniego baku (z dystrybutora) wyszło mi 5,8 l./100 km. Jednak jak wszyscy wiedzą są na tym forum ludzie, którym w 1.6 SCe wyszło jeszcze mniej. :mrgreen: Co prawda jeżdżę w trybie miejsko-podmiejskim (tras ostatnio brak), więc nie mam się co z nim równać, ale jeśli mój paliwożerny dCi osiągnie spalanie na poziomie oszczędnego SCe, to będzie git. :mrgreen:
L3sh3q - 2018-09-07, 09:37

Robię tygodniowo około 500km głównie dojeżdżając do pracy. ~65% trasy to obwodnica KRK reszta to miasto.

Odczyty z komputera.

5.0L / 100 km - przy jeździe na obwodnicy 90-110 km/h - średnia z 600km
6.0L / 100 km - przy jeździe na obwodnicy 130-150 km/h - średnia z 1500km

Leszek

Edit: klima non stop, S&S off, brak ECO.

charger - 2018-09-11, 07:14

Trasa:

Kraków ---> Wetlina (przez Tarnów, Pizno, Jasło) 280km
Wetlina ---> Kraków (przez Krosno, Dębica) 290km

Spalanie wg komputera 6.8 l na 100. Bez klimy, na A4 nie przekroczyłem 140 km/h

Nie sprawdzałem spalania wg dystrybutora.

Fruxo - 2018-09-12, 19:50

Kolejny wypad do Rosji
Tankowanie na trasie wylotowej z warszawy i jazda non stop 140 bez zwalniania (noc) wynik 13 l/100 km lpg
powrót to 1 pasmówka w górach liczne wioski czyli max 100 spalanie 9,3 lpg

Idar - 2018-09-15, 11:38

Witam, Duster przebieg 360 km, 100% miasto, spalanie z kompa 7,0
Belphegor - 2018-09-21, 13:24

Projekt "Kropelka" zakończony. Wyniki są.... niejednoznaczne. :-P

Spalanie na poprzednim baku miałem 5,8 l./100 km. Teraz podczas projektu wyszło mi na baku 6 l./100 km. Oba wyniki oczywiście z dystrybutora.
Przypomnę tylko, że była zatankowana Verva i cały czas włączony był Start&Stop. Poprzednio był zwykły ON i wyłączony Start&Stop.

Warunki poprzednio (zrobione 720 km). Delikatne miasto (bez większych korków), ponad połowa przebiegu to obwodnica Warszawy i inne takie. Często włączona klimatyzacja.

Warunki podczas projektu (zrobione 700 km). Miasto na pełnym hardcorze (korki jak diabli, noga za nogą, powolna jazda) - około 200 km, jakieś 200 km to obwodnica Warszawy, a reszta to miasto, ale bez korków, czyli od świateł do świateł. Klimatyzacja rzadko.


Styl jazdy w obu przypadkach taki sam. Wydaje się, że warunki wzajemnie się rekompensują. W jednym przypadku dużo używania klimy, ale bez Start&Stop, zaś w drugim przypadku mało klimy, ale ze Start&Stop. Poprzednio mało korków (prawie bez), a teraz dużo.

W sumie zważywszy na inne czynniki i to, że różnica jest niewielka (0,2 l./100 km) można przyjąć, że Start&Stop oraz Verva dla spalania większej różnicy nie robi. Bardziej chyba liczy się płynność jazdy oraz ewentualnie klima.

Ale postanowiłem pozostać na razie przy tankowaniu Vervy i używaniu Start&Stop. Ciekawe ile mi wyjdzie na kolejnym baku (tu klimy nie będzie już praktycznie wcale).

Fruxo - 2018-09-21, 22:43

Paliwo nie ma znaczenia tylko dystrybutor , niestety u nas to jest loteria bo kara za kantowanie na litrach to 500 zł .......
imachine - 2018-09-22, 22:56

Dacia Logan I MCV Laureate 7os '07 233kkm 1.5dCi 85

7l po mieście, 6l w trasie.

Da się niżej ale co to za jazda. W trasie do 5-5,5l/100km lecąc ~90km/h.

Belphegor - 2018-09-24, 09:03

Fruxo napisał/a:
Paliwo nie ma znaczenia tylko dystrybutor , niestety u nas to jest loteria bo kara za kantowanie na litrach to 500 zł .......


No właśnie problem w tym, że nie tankowałem na tej samej stacji, bo była o wiele za daleko.

jammo - 2018-10-02, 09:24

Wczoraj zrobiłem trzecie tankowanie do pełna od wyjazdu z salonu. Na pierwszym niecałym wyjeżdżonym zbiorniku przy jeździe mieszanej, na dystansie 415 km ( 250 km/autostrada i 165 km/ miasto) i do tankowaniu 32 L benzyny, wynik spalania oscylował w granicach 7,8 L/100km. Obecny wynik spalania po wczorajszym tankowaniu na tym samym dystrybutorze i również do pierwszego odbicia, wskazał wynik 8,77 L/100 km, ale tym razem, była to jazda wyłącznie po mieście, nie wspominając o korkach. Co ciekawe, wynik spalania Dusterka wyliczony z dystrybutora w pełni pokrył się ze wskazaniami komputera, który pokazywał średnie spalanie 8.8 L. Tankowałem na tym samym dystrybutorze , również do pierwszego odbicia, ale tym razem świeciła już rezerwa. Poniżej pokazuję wyliczenia:

- obecny stan licznika - 886 km
- przebieg od ostatniego tankowania - 470,4 km
- zatankowane paliwo - 41,29 L
-----------------------------------------------------------
- średnie spalanie - 8,77 L/100 km

Jak na razie auto jest nie dotarte, bo przejechało dopiero niecałe 900 km, więc i tak nie jest źle. Ciekawiło mnie ponadto, ile mam paliwa na rezerwie. Po zaświeceniu kontrolki od rezerwy i zrobieniu jeszcze około 15km, weszło do baku 41,3 L, więc wychodzi, że w baku zostało jakieś 8,7 litra. Doliczając spalone paliwo na te 15km, które zrobiłem na świecącej już kontrolce, czyli około 1.3 litra, to wychodzi, że rezerwa ma około 10 L. Wynika z tego, że można na rezerwie zrobić śmiało jeszcze ponad 100 km. Po zaświeceniu się kontrolki od rezerwy, na wskaźniku paliwa miałem troszeczkę poniżej pierwszej kreseczki. O dziwo jak wcześniej wspominałem, w moim aucie, wskaźnik paliwa obniża się równo i kreseczki znikają systematycznie, bo czytałem na forum, że u niektórych osób nie było to równomierne, gdzie na początku wskaźnik stoi w miejscu , a potem raptem wskazuje 1/3 baku.

Maniek27 - 2018-10-02, 09:41

Odnośnie rezerwy, też się nad tym zastanawiałem :-)
Rezerwa zaczyna się palić, gdy na komputerze pokazuje zasięg 80km. Zasieg znika poniżej 70km. Ostatnio przejechałem 55km czyli teoretycznie zasięgu i paliwa powinno zostać na jakieś 15-20km a weszło mi niespełna 45l. Drugi raz to zauważyłem, więc moim zdaniem wskaźnik rezerwy jest zaniżony. Sprawdzę jeszcze trzeci i czwarty raz, czy tak jest na pewno, jednakże nie chcę schodzić za bardzo aby się nie okazało, że kiedyś zabraknie tego magicznego płynu w zbiorniku.

tAboon - 2018-10-02, 10:39

Maniek27 napisał/a:
Sprawdzę jeszcze trzeci i czwarty raz, czy tak jest na pewno, jednakże nie chcę schodzić za bardzo aby się nie okazało, że kiedyś zabraknie tego magicznego płynu w zbiorniku.
I uważaj bo jak za często się rezerwa zapala to pompy paliwa mają skrócona żywotność.
Belphegor - 2018-10-02, 10:44

Ogólnie nie powinno się za długo jeździć na rezerwie. A najlepiej tankować, nim się pojawi. Jest to jeszcze bardziej istotne w dieslach.
Marek1603 - 2018-10-02, 14:50

Rezerwa spokojnie (bezpiecznie) starcza na 70km przy normalnej jeździe. Pomijam autostradę i bardzo zakorkowane miasto.
panopticon - 2018-10-06, 12:33

Duster 1.2 TCe

Spalanie wrzesień:
Przejechane 2235 km
Spalanie średnie z dystrybutora 7,92 l/100km
Spalanie z komputera 7,33 l/100km

Belphegor - 2018-10-08, 10:33

Tym razem zatankowane na tej samej stacji i przy tym samym dystrybutorze. Wyszło 5,96 l./100 km. (komputer pokazał 5,4). Czyli S&S daje oszczędności może rzędu 0,2-0,3 l./100 km. Szkoda zachodu. Znowu go wyłączam. :mrgreen:

Jazda wciąż hardcorowa/korkowa w Warszawie, chłodne poranki, dłuższe nagrzewanie się silnika. Typowych tras zero, jazdy podmiejskiej bardzo mało.

Uważam, że jak na takie warunki jazdy i warunki pogodowe spalanie jest jak najbardziej w porządku. Przebieg 7200 km.

damiaszek - 2018-10-08, 11:15

Belphegor napisał/a:
Ogólnie nie powinno się za długo jeździć na rezerwie. A najlepiej tankować, nim się pojawi. Jest to jeszcze bardziej istotne w dieslach.


W fokusie regularnie tankowałem dopiero po 20-30 km od zapalenia się rezerwy i nie miałem żadnych problemów z układem paliwowym ;) (tak do ~330kkm potem nie wiem)

tAboon - 2018-10-08, 12:39

A ja w Xsarze Picasso na przebiegu do 200kkm do 350kkm zjarałem 2 pompy tankując do pełna i tankując przed zapaleniem sie rezerwy lub jak już się zapali.
corrado - 2018-10-08, 12:46

Belphegor napisał/a:
Tym razem zatankowane na tej samej stacji i przy tym samym dystrybutorze. Wyszło 5,96 l./100 km. (komputer pokazał 5,4). Czyli S&S daje oszczędności może rzędu 0,2-0,3 l./100 km. Szkoda zachodu. Znowu go wyłączam. :mrgreen:

Jazda wciąż hardcorowa/korkowa w Warszawie, chłodne poranki, dłuższe nagrzewanie się silnika. Typowych tras zero, jazdy podmiejskiej bardzo mało.

Uważam, że jak na takie warunki jazdy i warunki pogodowe spalanie jest jak najbardziej w porządku. Przebieg 7200 km.


5.4L/100km (5.96) ? w EDC 110KM ?I to rzekomo w Warszawie ?

Prezes - 2018-10-08, 13:39

Jak miałem Dustera 1 w dCi, to jak wracałem z trasy to w mieście mi spalanie spadało 8-)
Belphegor - 2018-10-08, 13:48

Corrado - dokładnie tak. Jedyne jazdy, które można nazwać "bezkorkowymi" to dojazd z Warszawy do Pruszkowa (i z powrotem) pod wieczór. Nie jest to jednak trasa, tylko po prostu długa ulica ze światłami co kilkaset metrów/co kilka kilometrów. Wtedy nie było korka, ale co i rusz zatrzymywanie się na światłach i ogólnie taka spokojna jazda bez ekscesów. Łącznie z ponad 700 km zrobiłem tak może 100 km. Reszta to warszawskie korki, lub po prostu duży ruch od świateł do świateł, odpalanie w chłodne poranki, chłodne wieczory itp.

W momencie, gdy nie było korka nie żałowałem mu też obrotów (jak na diesla oczywiście).

Prezes - to norma w 1.5 dCi, że na trasie bez większego wysiłku spali więcej, niż w mieście.


tAboon napisał/a:
A ja w Xsarze Picasso na przebiegu do 200kkm do 350kkm zjarałem 2 pompy tankując do pełna i tankując przed zapaleniem sie rezerwy lub jak już się zapali.


To dziwne macie objawy. Po to się właśnie nie tankuje "suchego" baku żeby nie zatrzeć pompy. Poza tym jakość paliwa mamy, jaką mamy. A na dnie zbiornika paliwa zbierają się różne syfy, które nie są obojętne dla pompy. O zapowietrzeniu diesla nie wspomnę.

corrado - 2018-10-08, 14:00

Hmmm w takim razie zajebisty ten Start&STOP mimo automatycznej skrzyni EDC to tak malo wersja 110KM pali z FAPem :roll: < 6L/100km i to w Warszawie ?! albo i ja mam cos spier...one w takim razie w aucie - moze faktycznie jakas moze nieszczelnosc w dolocie albo juz brak kompresji w silniku itp. , ze mi wiecej pali :roll:
Belphegor - 2018-10-08, 14:40

Poniżej masz screena z takiej apki na telefon, gdzie wpisuję wszystkie tankowania (zawsze tankuję do pełna do pierwszego odbicia). Tam jest wszystko napisane: ile paliwa, za ile, przy jakim przebiegu itp. Tylko dwa ostatnie tankowania są po używaniu S&S, a jak pisałem wyżej różnice w spalaniu są na poziomie 0,2-0,3 l./100 km.
corrado - 2018-10-08, 15:12

Jak dla mnie super wynik!
Belphegor - 2018-10-08, 16:00

Niby tak, ale weź pod uwagę, że to była jazda spokojna/względnie dynamiczna. Dopiero od połowy ostatniego baku zacząłem go bardziej cisnąć (jak nie ma korków). Zobaczymy jak ten bak wyjdzie przy większym ciśnięciu pedału gazu.

A to 5,37 l./100 km na zdjęciu to było liczone razem z trasą 300 km, gdzie jechałem naprawdę spokojnie, więc i spalanie było bardzo niskie.

jammo - 2018-10-09, 19:08

A ja dzisiaj swoim 1.6 SCe przebieg niecałe 1000km, zaliczyłem Kraków, czyli w obie strony zrobiłem 300 km. Drogi lokalne w sumie to 120 km, czyli takie gdzie 60 km z Jasła do Tarnowa pokonuje się w min. godzinę, natomiast 180 km to już autostrada. Na autostradzie tempomat cały czas ustawiony na 110km/h , oczywiście zwiększanie szybkości tylko jak wymagała sytuacja , czyli głównie wyprzedzanie. W Krakowie wszech obecny korek i wyłączony S&S. Średnie spalanie z komputera pokazało 8,3 L na 100 km.
Belphegor - 2018-10-18, 18:46

Dziś pierwszy raz diabeł mnie podkusił i włączyłem tryb ECO. :shock: I tak w większości stoję w korku. ;-) I moje spostrzeżenia są takie:

- oczywiście przyspiesza słabiej
- szybciej (wcześniej) zmienia biegi - nawet jak go cisnę
- mniejszą ma ochotę na redukcję biegu chyba, że naprawdę docisnę mocno gaz

Spalania nie sprawdziłem, bo przejechałem tak raptem 10 km. :mrgreen: Ogólnie to silnik ma wystarczająco dużo momentu obrotowego, żeby bez problemu jeździć sprawnie z włączonym trybem ECO. Zobaczymy, jak pojeżdżę trochę dłużej.

subiel - 2018-10-19, 11:10

Belphegor, i klimatyzacja działa na "pół gwizdka" :)
Belphegor - 2018-10-19, 12:46

Wsiadając dziś rano do samochodu, gdzie na dworze było około 6 stopni na plusie, to nie zauważyłem, żeby działała słabiej. Chłodziła jak szalona. :mrgreen:
panopticon - 2018-11-07, 09:40

Spalanie wrzesień:
Przejechane 1644 km
Spalanie średnie z dystrybutora 8,26 l/100km

Carsar - 2018-11-08, 20:36

Witam. Nie chce zakładac nowego tematu a przeczytanie wszystkiego, żeby znaleźć odpowiedź zajęło by wieki.
Problem ze spalaniem, a raczej rozbieżności między tym co pokazuje komputer a rzeczywistym spalaniem.
Do 3k km. nie przekraczałem 2500 obrotów średnie spalanie trasa miasta około 6,5
Po przekroczeniu 3k km pozwolilem sobie przycisnać na autostradzie. Stała prędkość 140 przy 2900 obrotów. i w czym problem?
Przed trasa wyzerowałem dane. zbiornik do pełna. Przy 600km musiałem tankować bo komputer pokazywał zasięg tylko 40km. Wyszlo, ze spalil 8l/100km a komputer pokazywał średnio na tym odcinku 7,1
Czy takie spalanie jest odpowiednie dla tego silnika, i czy takie rozbieżności w średniej jest normalne?
Dziękuję z góry za pomoc.

Dracid - 2018-11-08, 23:36

Jechałem ostatnio dusterem trasę Wrocław-Dąbrowa Górnicza-Wrocław A4, mały ruch był. Na tempomacie ustawione 140 km/h non stop. Spalanie z dystrybutora 8.2 l/100 km.
Belphegor - 2018-11-09, 10:09

Całkowicie normalne spalanie 1.5 dCi w trasie. Przy prędkościach autostradowych silnik ten pali więcej, niż w mieście. Ostatnio jechałem do Łodzi i z powrotem autostradą A2. Świadom spalania tego silnika na autostradzie i tego, że się nie spieszyłem, to jechałem sobie lajtowo 110 km/h. I spalanie miałem na poziomie 5,5-6 l./100 km. Gdybym pocisnął do 140 km/h to wyszłoby mi pewnie jak Tobie - około 7 litrów.
Rumuntt - 2018-11-09, 16:58

U mnie podobnie, a nawet więcej. Ostatnio z okazji Wszystkich Świętych, trasa Poznań - Łódź po A2 i potem kawałek po A-1 w stronę Piotrkowa Tryb. Tempo od bramek do bramek, :oops: , w granicach 140 - 170 prawie non stop. Trudno. Wyszło mi 9 litrów na 100, dużo robi opór aerodynamiczny budy, ale to przecież suv. Dla mnie jazda to była frajda. O dziwo hałas był akceptowalny, radio grało na poziomie 10, a rozmowy z żoną odbywały bez podnoszenia głosu. Może wpływ na to miało też to, że praktycznie w żadną stronę nie było wiatru. Mimo, iż mój cygan jest 4X4, czyli z inną skrzynią biegów niż 4X2. Ale powoli nabieram pewności, niestety nigdzie nie znalazłem w necie tego potwierdzenia technicznego jaki jest stosunek poszczególnych przełożeń, że bieg 5 i 6 musi być w obu modelach ten sam. Raz miałem 3700 obr/min na 6, a budzik osiągnął licznikowe 180 km/h, pedał chyba jeszcze wtedy nie osiągnął podłogi, ponieważ czułem stopą, że mogłem jeszcze go docisnąć. Ot taka próba, której nikomu nie polecam.
Duster, przynajmniej diesel, nie jest stworzony do zaiwaniania po autobahnach, ale zawalidrogą na nich nie jest.
Ciekaw jestem czy jest ktoś na forum z 1,2 tce i podobnym "typem nogi" do mojej i jak mu pali duster na autostradzie

PiotrekMG - 2018-11-09, 19:34

A ile dopiero wciągnie 1.6 SCE...
Prezes - 2018-11-09, 22:44

1.2 przy 140-150 wypił lekko ponad 8, szybciej w dłuższej trasie nie jeździłem, tylko testowo po tzw. "niemieckiej autostradzie" ;-)
corrado - 2018-11-10, 14:00

jak na 1.2 tce to nie jest zle
charger - 2018-11-12, 13:11

Trasa: Kraków - Wiedeń - Kraków - spalanie wg dystrybutora 8 litrów. 4 osoby na pokładzie.
Marek1603 - 2018-11-12, 19:19

PiotrekMG napisał/a:
A ile dopiero wciągnie 1.6 SCE...


A wszystko nic cholera nie zostawi. ;-) :mrgreen:

Na poważnie to z pedałem w podłodze (jakieś 160-170 licznik) na dystansie 100km średnia 10l. Wersja 4x4 i opony AT.

jammo - 2018-11-12, 19:39

Jak dla mnie Marku przy tej prędkości , auto z napędami i opony terenowe, to jest bardzo dobry wynik, można by rzec nawet , że świetny.
Marek1603 - 2018-11-12, 20:38

Nie wiem jak na dłuższym odcinku by się to kształtowało.
Fruxo - 2018-11-12, 22:37

ja wiem
16-17l
10 l to on pali przy średniej 120

Marek1603 - 2018-11-13, 06:40

No to nie było od skasowania licznika więc pewnie zakłamanie jest.
malygabrys - 2018-11-13, 10:35

Na powrocie z wypadu - tankowanie w Połańcu zerowanie licznika następne tankowanie A1 pod Toruniem - przejechane 370km weszło 42 l gazu prędkość na 170 km A1 minimum 150 a momentami 180 wg gps, dojazd 200 km do autostrady bardzo szybki szarpany jak pozwalały waunki. Wyszło średnio 11.35 l/100km. Średni wynik z całego wyjazdu w Bieszczady 10,2l na 100 km.
Trasa zrobiona na szybko średnia prędkość z komputera 76 km/h

subiel - 2018-11-13, 11:29

2250km -> wg dystrybutora 6,22 wg komputera 6,1

zwarty wyjazd, większość autostrada 110-130kmph, 4osoby + bagaże (bagażnik po dach)
1,5dCi 110KM

Belphegor - 2018-11-14, 10:45

Po 9500 km przebiegu średnie spalanie z dystrybutora to 6.1. Głównie korkowate miasto, kilka tras autostradą A2 z prędkościami 100-110 km/h oraz kilka spokojnych podmiejskich jazd.

1.5 dCi 110 KM EDC.

Mamert - 2018-11-18, 09:17

Moja Lodówka na dotarciu pierwsze 500 km 8,2 l/100km - PB95.
DokkerKRK - 2018-11-24, 20:52

Wracam na forum po jakimś pół roku. Żaliłem się że mój dokker pali jak smok. Teraz mogę sie wypowiedzieć po ok 9ms jazdy - 13.000km. głównie miasto ale również trasa.

silnik 1.2 115km - rzadko kupowany z tego co widzę ;) ale może się komuś przyda no i ogólnie jestem ciekaw waszych opini nt. spalania w Dokkerze. wartości podaje na 100km po przejechani np. 300-1000km.

100% miasto - LATO tryb EKO - minimum 8.8l, bez EKO minimum 9l. (jazna ekonomiczna, zmiany biegów przy 2000obr itd) | jazda bardziej dynamiczna to 10,5l i w górę. Na temat ZIMY nie chcę się wypowiadać, ponieważ auto w zimie miałem na dotarciu, komp świeży itd. - pokazywał 12.5 - 14.5 przy jeździe jak dziad :-o
100% trasa - tryb EKO prędkość ok 90km/h - 5.6l, przy prędkości 130km/h - 8.5l (autostrada)
tryb mieszany - tryb EKO - 8.5l

Jak oceniacie wyżej podane spalanie? jest w normie czy pali jak dobra beema :lol: , no a do biemdabliu jej daleko
Mile widziane opinie użytkowników tego motoru.

Dodatkowo ponowie pytanie które kiedyś zadałem - czy robił ktoś z Was EKOCHIP w swoim turbodoładowanym motorze - obojętnie jakim? Jakie wrażenia i korzyści?

Marek1603 - 2018-11-25, 10:25

Myślę, że jak jazda po KRK to normalne.
Dobrze, że nie dopłacałem do 1,2 bo mnie 1,6Mpi pali prawie identycznie. Powiem więcej. Przy dojazdach do pracy 50km i trochę miasta wychodzi około 7,5l

DokkerKRK - 2018-11-29, 10:57

Marek1603 napisał/a:
Myślę, że jak jazda po KRK to normalne.
Dobrze, że nie dopłacałem do 1,2 bo mnie 1,6Mpi pali prawie identycznie. Powiem więcej. Przy dojazdach do pracy 50km i trochę miasta wychodzi około 7,5l


Powiem tak - jeżeli 1.6 pali Ci podobnie, to dobrze że dopłaciłem do 1.2 ponieważ 1.6 102km jak jechalem pod górkę z kobietą od prezentacji to silnik wył, a matizy mnie wyprzedzały. Strasznie kiepska dynamika. Wrecz niebezpiecznie przy manewrach typu wyprzedzanie itp.
(zaraz się gówno burza posypie na mnie za obrażanie 90% forumowiczów z silnikem 1.6 :lol: , ale takie były moje odczucia na jeździe próbnej). Dodam jeszcze, że cwaniaki od Daci zrobili idiotyzm = wybierając wersje Step Way nie można wziąć 1.6 + LPG...

Zanim wybrałem ten silnik czytałem wszystkie możliwe dostepne artykuły o autach z tym silnikiem, testy itd. Nigdzie nie było mowy o spalaniu na tym poziomie... Down downsizing - po c.uju... 45zł za 100km - ekonomia zajebista :roll:

Marek1603 - 2018-11-29, 11:41

Tylko czy mówimy o tym samym silniku?
Ja mam 1,6MPI i to był świadomy wybór bo dopłata do 1,2Tce była rzędu 6,5tys., a pod względem spalania różnica nieduża. Nie piszę o dynamice, głośności jednostki itd. Druga sprawa to przeszło mi ściganie się autem, a nawet jak coś, to ta ośmiozaworówka też coś tam potrafi ale musi się wkręcić na obroty.

Ty piszesz już o 1,6Sce i (chyba) 115KM. Nie powiedziałbym, że jest on jest głośniejszy od 1,2Tce.

Belphegor - 2018-11-29, 12:11

Kolega napisał o 1.6 102 KM. A w porównaniu do 1.6 115 KM to jednak różnica.
dudu$ - 2018-11-29, 14:18

Dokker z silnikiem 1.6 Sce 102km według mnie nie powinien być złym autem, posiadam lodgy z tym samym motorem i auto to w cale nie jest jakoś strasznie mułowate. Pod górę bez problemu przyśpiesza i nie zauważyłem aby mnie matizy wyprzedzały jak i inne auta z podobnym silnikiem. Spalanie w Lodgy silnika 1.6 102km jest akceptowalne i na pewno jazda dokerem/lodgy z tym silnikiem nie jest niebezpieczna, są samochody lepszych marek, które według danych technicznych jeźdza gorzej np. Toyota Auris 1.3 ponad 13s do 100km/h a dacia Lodgy ma 11,6s . Z tego co widzę mniejsze jest też spalanie w silniku 1.6 Sce niż w silnika 1.2 TCe. Osobiście jeżdżę z wyłączonym trybem ECO. Co dzienne robię autem około 60km z czego pierwsze 5km to stanie w 20 minutowym korku a pozostałe to loteria wszystko zależy w które strony miasta się zapuszczam i jaki jest ruch na drodze. Spalanie z ostatniego baku wyszło mi 8,6l/100km i jest to w 100% miasto, jazda raczej dynamiczna, czasem z prędkością lekko powyżej 100km/h ( oczywiście tam gdzie nie ma ograniczenia do 50km/h w mieście). W trasie bez problemu zszedłem do 5.3l/100km ( myślę, że w wakacje uda mi się zejść do 5-4.9l/100km) a w cyklu mieszanym do 6.5l/100km
DokkerKRK - 2018-11-30, 18:30

chodzi o 1.6 102km vs 1.2 tce 115km. Dopłata do 1.2 była z tego co pamiętam +2000zł
pisząc "wyje" miałem na myśli wysokie obroty - brak dynamiki. wyciszenie było w normie.

Nie chodzi o licytowanie się czy 1.6 lepszy czy 1.2 tylko o spalanie - tak jak w nazwie tego tematu... ja wziołem ten silnik bo i tak 1.6 z LPG się nie dało do Step Way, a jak autem mam jeździć kilka lat to nie chciałem się męczyć.

Zapytam jeszcze czy ktoś z Was robił Chip Tuning w 1.2 115km lub EKO Chip tuning i może się wypowiedzieć?

panopticon - 2018-12-04, 16:23

Spalanie listopad:
Przejechane 2048,6 km
Spalanie średnie z dystrybutora 8,19 l/100km

Spalanie komputer 7,37 l/100km

Belphegor - 2018-12-04, 17:06

Z ostatniego baku - przejechane lekko ponad 650 km, spalone jakieś 43 l. ON. Wyszło około 6,5 l./100 km. :shock: Mam nadzieję, że to przez te poranne mrozy i stanie w korku na zimnym silniku.
PiotrekMG - 2018-12-06, 22:52

Tankowałem jakieś 50 km po zapaleniu się rezerwy i weszło tylko 39 litrów. Zdaje mi się, że deczko za wcześnie zapaliła się kontrolka.

Niemniej jednak wyniki: komputer - 7,8l/100km; dystrybutor - 8,3 l/100km.

Około 20% jazdy to dystanse do 2 km. Po bułki itp.

Wynik zadowalający jak dla mnie :)

jammo - 2018-12-07, 10:02

PiotrekMG napisał/a:
Tankowałem jakieś 50 km po zapaleniu się rezerwy i weszło tylko 39 litrów. Zdaje mi się, że deczko za wcześnie zapaliła się kontrolka.

Niemniej jednak wyniki: komputer - 7,8l/100km; dystrybutor - 8,3 l/100km.

Około 20% jazdy to dystanse do 2 km. Po bułki itp.

Wynik zadowalający jak dla mnie :)


Wychodzi na to, że trochę faktycznie za wcześnie ci daje sygnał ta kontrolka rezerwy. U mnie za pierwszym razem po zaświeceniu się rezerwy zrobiłem jeszcze 15km zanim zatankowałem. Weszło mi wtedy do baku chyba 41.5 l benzyny. Obecnie jak tankuję po zapaleniu kontrolki, to praktycznie się to potwierdza. Tankuję zawsze do pierwszego odbicia i wchodzi około 42 l.
Co do zużycia mam prawie identyczne. Jak miałem tryb mieszany ( na autostradzie tempomat na 115km) to wychodził mi też 7.8l/100 przy samej jeździe po mieście 8.3-8,5 l/100. Natomiast w tym miesiącu na lekkich mrozach, trasy do 10-15 km i do tego korki, wyszło mi 9.5 l.
Auto jeszcze na dotarciu , gdyż mam zrobione od 22 sierpnia dopiero 2005 km, więc może jak się lepiej silnik ułoży to spalanie spadnie z 0,5 l/100 km, ale jak dla mnie to i tak nie narzekam.

jammo - 2018-12-07, 18:31

Jak dla mnie przy tym silniku i takiej a nie innej aerodynamice nadwozia Dustera tragedii nie ma, jednakże, zaobserwowałem dzisiaj ciekawe spostrzeżenie odnośnie spalania. Załączyłem na wyświetlaczu komputera opcję spalania chwilowego i tak sobie z tym jeździłem, zerkając podczas jazdy, jak mniej więcej kształtuje się spalanie na poszczególnych biegach. Wiem, że może nie jest to miarodajne, ale powiem tak, że przeżyłem szok. Na pierwszych dwóch biegach i czasem jeszcze na 3, bez względu na to, czy ruszam żwawo, czy też spokojnie rozpędzam auto, spalanie chwilowe wahało się w granicach pomiędzy 18 a 20 l/100 km, czasami nawet wyświetliło 21 l 100/km. Po wrzuceniu 3 jest czasami już średnie dla Dustera, czyli około 7-9 l, ale to zależy też, jakie obroty zdołaliśmy już osiągnąć. Dopiero wejście na bieg 4 i 5 oscyluje na wyświetlaczu w granicach 5-7 l/100 km, oczywiście przy prędkościach miejskich. Spalanie w swoim Dusterku 1.6 SCe mam ogólnie takie, że nie mam bólu serca, ale jak tak sobie teraz pomyślę, i wezmę pod uwagę te wszechobecne korki w naszym mieście, głównie w godzinach około południowych, oraz szczytu, gdzie do ślamazarnego przemieszczania używa się głównie biegu 1-go i 2-go, to łatwo sobie zobrazować, dlaczego przy jeździe w samym mieście, spalanie po przeliczeniu wychodzi w granicach 8,5 - 9,5 l/100 km, Sądzę nawet, że może otrzeć się czasami i o 10 l 100/km. Ale widocznie taka jest specyfika tego samochodu i jazdy w korkach, gdzie kilometry stoją w miejscu a paliwo z baku ucieka :-) , ważne że przynajmniej benzyna trochę idzie w dół, zobaczymy na jak długo :-D .
pan_dziobak - 2018-12-10, 03:27

jammo, w takim razie dobrze ze nie miałeś BMW np E46 bo byś osiwiał chyba. Tam na zegarach jest analogowy ekonomizer który cały czas pokazuje chwilowe spalanie :-)
Brakuje mi tego w dusterze.

MISIEK - 2019-01-04, 20:50
Temat postu: LOGAN MCV TCE 90 LPG SPALANIE
W moim TCE 90 LPG w ciągu pierwszych czterech tys. km spalanie wyniosło 6,5 litra E95 lub 9,5 litra gazu. Jak się dowiedziałem norma producenta jest tak elastyczna że nawet gdyby spalił 10 litrów benzyny na 100 km nie ma powodów do interwencji serwisu. Sprawdzenie samochodu na komputerach serwisowych może kosztować 170 zł. Podane tutaj spalanie dotyczy prędkości 90-100 km/h. Kupiłem samochód z silnikiem 0,9 a spala jak 1,6 litra. To gorzkie rozczarowanie marką DACIA.
papse - 2019-01-04, 20:59

Cytat:
To gorzkie rozczarowanie marką DACIA.

Nie Dacia tylko Renault jak już.
Ponadto takie są uroki wszechobecnego downsizingu ;-)

Fruxo - 2019-01-04, 21:18

e tam mi 0,9 tce z nadtlenkiem spala zawsze ok 8 l lpg w warszawie
1.6 przy takiej samej jeździ pali mi 11 l lpg
tylko 1.6 przełączy się gazik przed wyjazdem z parkingu a tce dopiero na północnym czyli jakieś 10 min jazdy

Mamert - 2019-01-04, 21:27

MISIEK napisał/a:
Kupiłem samochód z silnikiem 0,9 a spala jak 1,6 litra.

Nie wiem czego się spodziewałeś, ale fizyki się nie oszuka, taki sam samochód, o tej samej masie i aerodynamice, napędzany tym samym rodzajem paliwa MUSI spalić prawie tyle samo. Ilość energii do ruszenia tej masy i pokonania tych samych oporów jest taka sama. Ilość energii w benzynie czy gazie jest dokładnie określona w tabelach. Ta cała ekologia to pieprzona ściema dla niezłego biznesu.
Fruxo napisał/a:
e tam mi 0,9 tce z nadtlenkiem spala zawsze ok 8 l lpg w warszawie

1.6 przy takiej samej jeździ pali mi 11 l lpg

Ale napisz, że to dwa różne auta...

dudu$ - 2019-01-04, 21:57
Temat postu: Re: LOGAN MCV TCE 90 LPG SPALANIE
MISIEK napisał/a:
W moim TCE 90 LPG w ciągu pierwszych czterech tys. km spalanie wyniosło 6,5 litra E95 lub 9,5 litra gazu. Jak się dowiedziałem norma producenta jest tak elastyczna że nawet gdyby spalił 10 litrów benzyny na 100 km nie ma powodów do interwencji serwisu. Sprawdzenie samochodu na komputerach serwisowych może kosztować 170 zł. Podane tutaj spalanie dotyczy prędkości 90-100 km/h. Kupiłem samochód z silnikiem 0,9 a spala jak 1,6 litra. To gorzkie rozczarowanie marką DACIA.


Niestety ale ja nie uwierzę w to co napisałeś. Swego czasu w rodzinie miałem dwa Logany MCV II jeden był z 2013r i silnikiem 0,9TCe drugi był z 2014r i silnikiem D4F czyli 1.2 16v. Pierwszy należał do szwagra a drugi do mnie. W moim aucie niezależnie od pory roku spalanie w mieście wynosiło 7,6-8,2l na 100km ( zazwyczaj było to 8l w zimę 8,2l). Szwagrowi jego MCVka spalała w mieście ( oczywiście tym samym po którym ja jeździłem ) maksymalnie 7,5l/100km. W trasie sytuacja wyglądała podobnie z tym, że ja jechałem delikatnie 90km/h i miałem spalanie między 4,5 - 4,9l/100km (zazwyczaj 4,9l) a szwagier przy trochę większych prędkościach ( 100km/h) mógł zejść do spalania w granicy 4,3l/100km wiec polecam wyczuć bardziej auto a na pewno spalanie będzie mniejsze. Oczywiście wyżej podane wyniki spalania dotyczyły benzyny. Kończąc swój post dodam że, nie rozumiem ludzi, którzy użytkują auto na LPG i marudzą, że im dużo pali. Miałem kilka aut z LPG i nigdy nie zwracałem na to uwagi czy w mieście palił mi 9,5 czy 11l gazu, oszczędności w stosunku do takiego samego auta zasilanego tylko benzyną były i tak ogromne w skali roku wiec czym sie przejmować? jeżeli już zwracałem na to uwagę to tylko po ta aby zobaczyć jak nisko uda mi się zejść spalaniem i ile PLN wyniesie ma dana podróż.

luckyboy - 2019-01-04, 22:14

dudu$ napisał/a:
Niestety ale ja nie uwierzę w to co napisałeś.


Ja uwierzę bo:

- ten sam silnik w tych samych warunkach pracy potrafi mieć rozrzut w spalaniu ok 1l, kwestia szczęścia na jaki trafimy, wielokrotnie sprawdzone w nowych identycznych fabrycznych samochodach
- ludzie mają różny styl jazdy, jeden trzyma sztywno gaz w trasie jedzie równo, a drugi cały czas pompuje nim i hamuje

ms-kola - 2019-01-04, 23:28
Temat postu: Re: LOGAN MCV TCE 90 LPG SPALANIE
MISIEK napisał/a:
To gorzkie rozczarowanie marką DACIA.


A zatem...

HONDA CB125F

1/5 ceny MCV, 1/5 spalania
i na kat. B

:lol: :lol:

Ikarusiarz - 2019-01-06, 13:04

Trochę się nudziłem i wyliczyłem spalanie z 21 tankowań, które poczyniłem od zakupu. 80% tankowań zrobione na jednej stacji, w większości przy tym samym dystrybutorze. Zawsze "pod korek" do odbicia + 3 odbicia dodatkowe.

Jazda w większości po mieście + Chorwacja, Muszyna, Gdańsk, Rowy. Reszta dom i wyjazdy do 50km od domu.

Tryb ECO nie używany, START STOP, też wyłączony. Autostrady 120 km/h, na landówkach 100 km/h. Ale 165 też jechałem.

Średnie spalanie przy dystrybutorze:5,56 l/100km.

Pozdrawiam z Bydgoszczy.

P_Floyd - 2019-01-06, 15:05

Ja wtrącę swoje 3 grosze: popieram teorię mówiącą o tym, że wszystko zależy od stylu jazdy.
Ja w większości używam trybu ECO (nie zależy mi na tym, aby być pierwszy na kolejnym skrzyżowaniu).
Całkowite średnie spalanie od początku u mnie wynosi 6,5l gazu.
W trasie przy płynnej jeździe i próbie maksymalnych oszczędności udało mi się nawet zejść do 5,4l gazu.

SVENSON - 2019-01-06, 17:37

Ja Tam Eco nie używam i spalanie mam po 14000 od 6,5 LPG do 7,5 LPG
dudu$ - 2019-01-06, 20:07

Dlatego napisałem, ze wszystko zależy od stylu jazdy i nie wierzę w słowa kolegi MISIEK. A patrząc na ilość jego postów ( 1 - słownie jeden) miał chyba zamiar tylko nasz trochę skłócić bo od napisania swojego postu ani razu nie wziął udziału w jakiej kol wiek rozmowie na naszym forum
higachi - 2019-01-06, 21:58

1.0 SCe, spalanie na poziome 5,2/100 przy dojazdach na codzień 30km w jedną stronę, ok. 20km z tego z prędkością ok. 90. Eco nie używam, bo nie mam tego guzika. :mrgreen:

Cytat:
Kupiłem samochód z silnikiem 0,9 a spala jak 1,6 litra.
- kupiłeś silnik 0,9, owszem, ale wg. mnie samochód o mocy 90km spali paliwa jak 90km, niezależnie czy będzie miał 0.9, 1.6, czy 2.0 litra pojemności. Moc nie bierze się znikąd - w turbo dmuchasz powietrze, to musisz podlać benzyny, żeby mieszanka była dobra.
Dymek - 2019-01-06, 22:30

U mnie w Sandero Stepway, TCe90 nie chce pić więcej niż 6,4l/100km i to jest spalanie obecne (zimowe). Latem było to 6,1 l/100km. Z tego 90% to dojazdy do pracy po 11km w jedną stronę w ruchu miejsko-podmiejskim z prędkością 50-70km/h.
eio - 2019-01-06, 22:55

Wynik 4.3/100, o którym pisał dudu$, w moim 1.0 Sce nigdy nie uzyskałem. Może dlatego że średni pomiar robię dopiero na dystrybutorze po spaleniu prawie całego baku i wlaniu do pełna. Nie zeruję wcześniej kompa w aucie. Nie sprawdzalem spalania na czystej trasie trzymając lekko pedał gazu, rozpedzając auto z górki i nie dociskając pod górkę, w jeździe do 80tki. Może dlatego. Udało mi się 4.6 na dystansie kilkuset km.
goswee - 2019-01-07, 07:48

A czy to ile pali jest aż takie ważne?
Cała dyskusja na ten temat jest trochę bezsensu.
Ja nie sprawdzam spalania aż tak dokładnie, bo co to za różnica ile pali.
Jak jeżdżę w trasie to pali z 7,5, ale prędkości do 150.
W mieście czasem pali nawet i 9, jak jeździmy krótkie traski po 2 km.

W drugim aucie mam 1.4 tsi i w trasie pali 6. A ostatnio na krótkich odcinkach do max 5 km podczas mrozów pokazuje 12-14 litrów na setke.

Prawda jest taka że wszystko zależy od silnika, drogi, ruchu, kierowcy, nastroju, pogody i miliona innych rzeczy.
Porównywanie 2 samochodów z dwoma kierowcami w różnych miejscach jest strata czasu.

dudu$ - 2019-01-07, 10:37

eio napisał/a:
Wynik 4.3/100, o którym pisał dudu$, w moim 1.0 Sce nigdy nie uzyskałem. Może dlatego że średni pomiar robię dopiero na dystrybutorze po spaleniu prawie całego baku i wlaniu do pełna. Nie zeruję wcześniej kompa w aucie. Nie sprawdzalem spalania na czystej trasie trzymając lekko pedał gazu, rozpedzając auto z górki i nie dociskając pod górkę, w jeździe do 80tki. Może dlatego. Udało mi się 4.6 na dystansie kilkuset km.


4,3l/100km to osiągnął mój szwagier w swojej MCV z silnikiem 0,9 TCe, ja takim samym autem tylko , że z motorem 1.2 16v osiągnąłem wynik 4,5-4,7l/100km i to kilkukrotnie. Zazwyczaj była to trasa nad morze ( trasa E77) gdzie podróżowałem z żoną i 2 letnim dzieckiem oraz na maksa załadowanym bagażnikiem do samej rolety. Prędkość stała to 90km/h ale zdarzało się że podczas wyprzedzania aut jadących wolniej ( 70-80km/h) na liczniku miałem 130km/h. Kiedy przed Elblągiem stałem w korku kilkanaście minut miałem włączoną klimatyzację , przy takim stylu jazdy tankując do pełna spalanie wychodziło mi tak jak wyżej pisałem 4,5-4,7l. Lodgy miałem okazję raz przetestować i przy podobnym stylu jazdy udało mi sie osiągnąć wynik 5,3l/100km z tym, że miałem moment gdzie przez równe 50km jechałem lekko ponad 110km/h wiec jak widać da sie osiagnac w miare małe spalanie tylko jak wysej jeden z kolegów pisał wszytsko zalezy od kierowcy

eio - 2019-01-07, 12:08

goswee napisał/a:
A czy to ile pali jest aż takie ważne?

Kierowcy mają różne potrzeby. Jedni zwracają uwagę na spalanie, inni na zasadność wprowadzenia downsizingu.

dudu$ napisał/a:
4,3l/100km to osiągnął mój szwagier w swojej MCV z silnikiem 0,9 TCe, ja takim samym autem tylko , że z motorem 1.2 16v osiągnąłem wynik 4,5-4,7l/100km i to kilkukrotnie. Zazwyczaj była to trasa nad morze ( trasa E77) gdzie podróżowałem z żoną i 2 letnim dzieckiem oraz na maksa załadowanym bagażnikiem do samej rolety. Prędkość stała to 90km/h ale zdarzało się że podczas wyprzedzania aut jadących wolniej ( 70-80km/h) na liczniku miałem 130km/h. Kiedy przed Elblągiem stałem w korku kilkanaście minut miałem włączoną klimatyzację , przy takim stylu jazdy tankując do pełna spalanie wychodziło mi tak jak wyżej pisałem 4,5-4,7l. Lodgy miałem okazję raz przetestować i przy podobnym stylu jazdy udało mi sie osiągnąć wynik 5,3l/100km z tym, że miałem moment gdzie przez równe 50km jechałem lekko ponad 110km/h wiec jak widać da sie osiagnac w miare małe spalanie tylko jak wysej jeden z kolegów pisał wszytsko zalezy od kierowcy

Dla mnie to jest bardzo silny argument przeciwko stosowaniu downsizingu. Zamiana silnika 1.2 na 1.0 SCe nie zmniejszyła spalania, co było głównym motywem eco-zamiany. A być może w moim 1.0 SCe jest nieco wyższe spalanie - poprzedni pomiar robiłem na dotarciu silnika. Kiedyś pokuszę się by to sprawdzić. Na razie jednak nie mam żadnych innych uwag do silnika 1.0 SCe. Radzi sobie.

ansu - 2019-01-07, 13:47

Sandero 2010 1.4 LPG STAG4+, OMVL Dream XXI Reg Fast, przełączanie 15C, olej 0w40, świece denso iridium IK20TT
Krótkie trasy 2-10 km czasem dalej. 9 LPG + 1l benzyny ?100km

dabaz - 2019-01-07, 14:18

DD 2018 1,6 sce o przebiegu 5000km. Spalanie z dwóch ostatnich tankowań przy ostrym stylu jazdy według dystrybutora 8,3 l/100, wskazanie komputera 7,6 l/100. Bez eco, bez s&s.
luckyboy - 2019-01-07, 15:23

ansu napisał/a:
Sandero 2010 1.4 LPG STAG4+, OMVL Dream XXI Reg Fast, przełączanie 15C, olej 0w40, świece denso iridium IK20TT
Krótkie trasy 2-10 km czasem dalej. 9 LPG + 1l benzyny ?100km


Nie masz problemu z zalewaniem świec na zimnym rozruchu, na zimnym gazie? Zauważasz jakieś zalety tych świec?

ansu - 2019-01-07, 18:02

Trochę przelewa na zimnym, ale po korektach w dół od temperatury już nie gaśnie. Świece różne miałem w poprzednim aucie na lpg ponad 200tys różnicy nie odczuwałem. W Sandero mam wrażenie, że przy dużych prędkościach jakby lepiej na irydowych, ale poprzednie standardowe miały chyba 30tys i wymiana oleju na nowy 0w40. Trzeba by teraz wkręcić nowe standardowe i sprawdzić.
Na wtryskach czerwonych waldemarach nie można było nic ustawić i przełącznie na 40C po kilku kilometrach.

tomas_102 - 2019-01-07, 20:15

Witam,
A ja polecam TCe + gaz
Przy mojej zupełnie nieeco jeździe wychodzi 8 lpg i litr benzyny.

panopticon - 2019-01-07, 21:50

Spalanie grudzień:
Przejechane 2100 km
Spalanie średnie z dystrybutora 8,18 l/100km

Spalanie komputer 7,33 l/100km

luckyboy - 2019-01-08, 13:14

ansu, ja spotkałem się gdzieś w necie z opinią, że irydowe nie nadają się na zimę do LPG, że mają skłonność do zalewania się podczas zimnych rozruchów, nie wiem ile w tym prawdy, dlatego podpytałem, skoro na nich jeździsz.
ansu - 2019-01-08, 23:11

Obecnie wożę dzieci do szkoły na przystanek ponad 1km i z powrotem 1km 3x dziennie 4x/tydzień. Plus 3x/tydzień 10km+10km i 1x/tydzień 45km+45km Czasem jakiś wypad. Wychodzi około200km tygodniowo krótkich przejazdów.
Jakoś nie zauważyłem problemów, rozruch jest na benzynie pali od strzała nawet przy wczorajszym -15C.
Nie wiem jakie trzeba mieć świece by był problem z odpaleniem? Chociaż znajomy nie wiedział, że to się wymienia i 3 elektrodowe upalił prawie do zagięcia elektrody bocznej to rano miał problem.

ansu - 2019-11-08, 08:47

Pierwsza trasa drogi ekspresowe autostrada, prędkość powyżej 100km/h do 140km/h średnio 120km/h spalanie LPG powyżej 9l/100km. Dwie osoby po 80kg. .. Samochód sprawny 1.4mpi Sandero 2010 z przebiegiem 100tys.km. Dupy nie urywa pali i jakoś jedzie.
Killer King - 2019-11-11, 17:46

Witam,
Sandero 1.2 SCE na początku do około 18k km nie zastanawiałem się nad jazdą. Spalanie 6,4 l/100km - jazda miasto ( deptanie ) i trasa - tu deptanie ponad 120 km.
Teraz na trasie 100 do 110 km i lekki gaz. W mieście 3/4 gazu bez deptania. Nie ma to oczywiście nic z jazdą jak dziadek, czego nie akceptuję !
Miasto - rozpędzam się normalnie do ~80km i trzymam.
Teraz spalanie 5,8 l/100km ( komputer - 5,9 ) mierzone podczas tankowanie.
Zalewam zawsze do pełna i na tej podstawię obliczam spalanie.

PS. Klimatyzacja chodzi normalnie - nie oszczędzam na chłodzie -bez wpływu na spalanie.

Biegi zmieniam pomiędzy 2,5 a 3,0 k/obr. - nie katuję silnika na niskich - poniżej 2,0 k/obr. nie jadę.

EBmazur - 2019-11-11, 20:08

Cytat:
Miasto - rozpędzam się normalnie do ~80km i trzymam.


80 km - raczej nie normalnie

Killer King - 2019-11-12, 06:22

EBmazur napisał/a:
Cytat:
Miasto - rozpędzam się normalnie do ~80km i trzymam.


80 km - raczej nie normalnie


Wiadomo wszystko ze zdrowym rozsądkiem.
Ale Bielsku są miejsca z ograniczeniami do 70 więc spokojnie możesz dobić do 80 bez mandatu.

Polus - 2019-11-12, 23:30

Cześć

Pierwszy tydzień z moją Daćką :) wieć coś już można skrobnąć.
Dla zainteresowanych - spalanie w silniku 1.3 TCE 150hp 4x4.
Przejechane 600km
Miasto 60%
Trasa 40%
Maksymalna prędkość (na dotarciu) 110km (6 bieg, zmiana biegów na 2,5tys)
Średnie spalanie z komputera 6,6 l (z baku nie liczyłem bo nie czekałem do rezerwy z tankowaniem)
PS jeżdżę na ustawieniu AUTO

Magpaw - 2019-11-19, 10:16

U mnie spalanie +- 8l. Jazda w mieście z włączonym eco.
pikodat - 2019-11-19, 11:10

Magpaw napisał/a:
U mnie spalanie +- 8l. Jazda w mieście z włączonym eco.


U mnie dokładnie to samo. Ostatnie cztery tankowania to od 7.96 do 8.03 l/100 km LPG.
Do tego ok. 0.4 benzyny na 100 km. Wszystko przy trasach najczęściej rzędu 7 km rano i 8 km po południu (trochę inna trasa z pracy niż do pracy).

Też miasto i tez ECO, czyli kaganiec na zrywność.

PS. Spalanie w stopce dotyczy spalania LPG od zakupu auta - czyli w szczególności takze oebjmuje wyjazd(y) wakacyjny/e i w spośób oczywisty w jeździe miejskiej jest wyższe.

Magpaw - 2019-11-19, 14:51

pikodat napisał/a:
Magpaw napisał/a:
U mnie spalanie +- 8l. Jazda w mieście z włączonym eco.


U mnie dokładnie to samo. Ostatnie cztery tankowania to od 7.96 do 8.03 l/100 km LPG.
Do tego ok. 0.4 benzyny na 100 km. Wszystko przy trasach najczęściej rzędu 7 km rano i 8 km po południu (trochę inna trasa z pracy niż do pracy).

Też miasto i tez ECO, czyli kaganiec na zrywność.



PS. Spalanie w stopce dotyczy spalania LPG od zakupu auta - czyli w szczególności takze oebjmuje wyjazd(y) wakacyjny/e i w spośób oczywisty w jeździe miejskiej jest wyższe.


U mnie wyjazd rano 5:30 przejazd raczej bez utrudnień powrót
14 czasem korki. Start-stop na zużycie raczej w moim przypadku nie wpływa( sprawdzałem na obu opcjach)
Wyjazd wakacyjny Poznań -Darłowo 5,5l /100km.

marwojc - 2019-12-22, 15:46

Polus napisał/a:

Średnie spalanie z komputera 6,6 l (z baku nie liczyłem bo nie czekałem do rezerwy z tankowaniem)


Nie musisz czekać do rezerwy. A nawet jeśli doczekasz, to nie masz wtedy stacji zapewne, aby dotankować. I nie wiadomo czy rezerwa zawsze jest sygnalizowana przy takim samym poziomie paliwa w zbiorniku.

Zrób tak: zatankuj do pełna (do pierwszego odbicia), następnie przejedź co najmniej kilkadziesiąt kilometrów (im więcej tym pomiar dokładniejszy), zatankuj znowu do pełna (najlepiej przy tym samym dystrybutorze, ale to już aptekarstwo). Dokładne spalanie uzyskasz poprzez podzielenie ilości zatankowanego paliwa (przy drugim tankowaniu) przez przejechany dystans pomiędzy tymi dwoma tankowaniami.

Jeśli napisałem oczywistość, to przepraszam, ale tak Cię zrozumiałem z tą rezerwą.

A kiedyś koledze tłumaczyłem, że aby sprawdzić rzeczywiste spalanie nie musi tankować dokładnie po przejechaniu równych 100 km. Tak faktycznie robił :)

gawel - 2019-12-22, 23:04

Magpaw napisał/a:
U mnie spalanie +- 8l. Jazda w mieście z włączonym eco.


To sporo mnie wychodzi na krótkie jazdy miejskie 12 kmx2 dziennie 6,8 lpg jak włączyłem ECO to zszedłem do 6,2

Dużo zalezy od jakosci gazu, raz udało mi się na butli zrobić 500 km za 64 zł to taniej niż elektryk

MISIEK - 2020-01-10, 13:55

Mój LOGAN MCV TCe 90 silnik 0,9 przy prędkości 100km/h spala 6,5 litra benzyny lub 9,5 litra gazu. To znacznie więcej niż piszą w salonach na kartkach ale jak informuje serwis w normie. Co gorsze, z zebranych informacji wynika że serwisy autoryzowane nie chcą przy LPG nic robić i trudno o kogoś kto może się na tym znać. Będę wdzięczny za info o serwisach LPG obsługujących fabryczną instalację DACIA.
Fruxo - 2020-01-10, 14:39

nie ma takich
gawel - 2020-01-10, 14:55

MISIEK napisał/a:
Mój LOGAN MCV TCe 90 silnik 0,9 przy prędkości 100km/h spala 6,5 litra benzyny lub 9,5 litra gazu. To znacznie więcej niż piszą w salonach na kartkach ale jak informuje serwis w normie. Co gorsze, z zebranych informacji wynika że serwisy autoryzowane nie chcą przy LPG nic robić i trudno o kogoś kto może się na tym znać. Będę wdzięczny za info o serwisach LPG obsługujących fabryczną instalację DACIA.


Ja wybieram się do autoryzowanego landi renzo http://landi.pl/kontakt.html co do zużycia to ja jestem mega zadowolony. Mam wrażenie że silnik się dopiero dotarł od 13 tys km . Ale dotychczasowe pomiary są takie rekord zasięgu w ruchu lokalnym i miejskim spokojna jazda ale małe dystanse 500 km na butli nie do końca opróżnionej 6,2/100 km. W lecie na klimie 6,8-7,4/100 km. Na trasie 120/h 8,2/100 przy 140/h (miejscami 150) butla starczyła tylko na 300km wyszło 11,5/100.
Na benzynie na trasie przy 100/h 5,7/100 km ale to było pierwsze tankowanie po zakupie do pełna. Przejechałem pierwsze 1500 km na benzynie i dopiero potem uruchomiłem LPG. Niby nie zalecaja ale mam swoje doświadczenia i opinie z dupy mam w dupie.

pikodat - 2020-01-11, 13:56

MISIEK napisał/a:
Mój LOGAN MCV TCe 90 silnik 0,9 przy prędkości 100km/h spala 6,5 litra benzyny lub 9,5 litra gazu. To znacznie więcej niż piszą w salonach na kartkach ale jak informuje serwis w normie. Co gorsze, z zebranych informacji wynika że serwisy autoryzowane nie chcą przy LPG nic robić i trudno o kogoś kto może się na tym znać. Będę wdzięczny za info o serwisach LPG obsługujących fabryczną instalację DACIA.

Obawiam się, że tylko ASO dacii.
Podzwoń/popisz majle. Przed zakupem tak zrobiłem i okazało się, że oba w Lublinie gaz traktują po macoszemu (odpowiedzi ślicznym bełkotem marketingowym - nie ma się do czego przyczepić ale i nic z tego nie wynika). 90 km od domu znalazłem ASO, gdzie na temat gazu wiedzieli dużo więcej niż ja z tego forum (a zaręczam, że nie w każdym ASO miałem takie wrażenie...).

Odnośnie spalania - jeśli chodzi o sam gaz (bez liczenia benzyny rozbiegowej) to na dobrą sprawę nie przekroczyłem 8 l /100 (8.05 chyba było najwięcej, czylil z dokładnością do 1 % 8 l/100 km).Spalanie mam zadziwiająco równe - od października 8 l+-0.05 l. MIerzone z dystrybutora - prawie zawsze tego samego. Co prawda zimą dojdzie z 1 do 1.3 benzyny (miasto, trasy rzędu 8 km)- w lecie dochodziło 0.3-0.5 benzyny na 100 km

gawel - 2020-01-11, 14:05

pikodat napisał/a:
MISIEK napisał/a:
Mój LOGAN MCV TCe 90 silnik 0,9 przy prędkości 100km/h spala 6,5 litra benzyny lub 9,5 litra gazu. To znacznie więcej niż piszą w salonach na kartkach ale jak informuje serwis w normie. Co gorsze, z zebranych informacji wynika że serwisy autoryzowane nie chcą przy LPG nic robić i trudno o kogoś kto może się na tym znać. Będę wdzięczny za info o serwisach LPG obsługujących fabryczną instalację DACIA.

Obawiam się, że tylko ASO dacii.
Podzwoń/popisz majle. Przed zakupem tak zrobiłem i okazało się, że oba w Lublinie gaz traktują po macoszemu (odpowiedzi ślicznym bełkotem marketingowym - nie ma się do czego przyczepić ale i nic z tego nie wynika). 90 km od domu znalazłem ASO, gdzie na temat gazu wiedzieli dużo więcej niż ja z tego forum (a zaręczam, że nie w każdym ASO miałem takie wrażenie...).

Odnośnie spalania - jeśli chodzi o sam gaz (bez liczenia benzyny rozbiegowej) to na dobrą sprawę nie przekroczyłem 8 l /100 (8.05 chyba było najwięcej, czylil z dokładnością do 1 % 8 l/100 km).Spalanie mam zadziwiająco równe - od października 8 l+-0.05 l. MIerzone z dystrybutora - prawie zawsze tego samego. Co prawda zimą dojdzie z 1 do 1.3 benzyny (miasto, trasy rzędu 8 km)- w lecie dochodziło 0.3-0.5 benzyny na 100 km


Nie ma obowiązku obsługi w ASO , co to ma na celu? Nie rozumeim tego wpisu.

Co do benzyny to miałem około 15 litrów w lipcu 2019 i zatankowałem dopiero w listopadzie jak lampka się zapaliła i to 10 litrów. W tym czasie przejechałem 14 tys km. Obecnie nie ma zimy lpg stratuje dokłądnie po 2 km w lecie po 30 sekundach

pikodat - 2020-01-12, 00:00

gawel napisał/a:

Nie ma obowiązku obsługi w ASO , co to ma na celu? Nie rozumeim tego wpisu.




Instalacja LR FABRYCZNA jest w pewien sposób , nazwijmy to, kodowana. Z relacji choćby z tego forum wynika, że bardzo ciężko znaleźć punkt LR, który podejmie się cokolwiek zmieniać w FABRYCZNEJ instalacji LR.
Zatem - obowiążku nie ma - ale możliwości poza ASO - na dobra sprawę nie ma.
Ktoś ze dwa miesiące pisał o jakimś punkcie LR, któy przymierza się do zdobycia wiedzy, jak dostać się do konfiguracji instalacji montowanej w samochodach renault/dacia w fabryce - zatem być może istnieje punkt poza ASO potrafiący robic coś więcej niż wymiana filtrów i ewentualnie wtryskiwaczy.

Przypominam, że pytanie było o punkty potrafiące coś zrobić w instalcji LPG FABRYCZNEJ - i ja je rozumiałem , jako umiejętność wejścia serwisowego w komputer /sterownik gazowy.

pikodat - 2020-01-12, 00:10

gawel napisał/a:
Obecnie nie ma zimy lpg stratuje dokłądnie po 2 km w lecie po 30 sekundach

Przy trasie 8 km tam i 8 km z powrotem oznacza to 25 % drogi TAM na benzynie i około 10 % drogi z powrotem (po 8 godzinach stania w dzień istotnie gaz się nieco wcześniej włącza) - średnio licząc około 1/6 trasy robi się na benzynie przy moim profilu. Na dodatek jest to jazda na zimnym silniku gdy spalanie jest nieco wyższe. Można zatem założyć, że przy moim profilu ( a o takim pisałem) 17-20 % energii idzie z benzyny (jeśli nie mam wyjazdu za miasto a zimą to jest rzadko).
Jest oczywiste, że im większa odległość przejeżdżana jednarazowo tym relacja gaz/benzyna staje się bardziej "gazowa" podobnie jak to, że w lecie na 100 km leciało po około pół litra benzyny (czyli zdecydowani poniżej 10 %, rzekłbym, że nawet wyraźnie poniżej 5 % całości zużycia - ale w lecie wycieczki za miasto czestsze).

Mamert - 2020-02-24, 15:24

Koledzy, zgłupiałem !!!
Jestem zaawansowanym użytkownikiem instalacji LPG, przejechałem ok 300.000 km na gazie trzema autami. Do listopada zeszłego roku tankowałem w 99% na Orlenie. Spalanie w Loganie i Lodgy na orlenowskim gazie to ok. 10-11 litrów na 100km. W listopadzie z przymusu zatankowałem na Lotosie i spalanie natychmiast spadło o jakieś 0,7 litra na 100km, a na dzień dzisiejszy jest to już spadek prawie 2 litry na 100 km. Nie zauważyłem spadku osiągów, silnik chodzi jak należy, żadnych błędów w pyClipie, wszystko w najlepszym porządku.
W związku z tym mam pytanie do użytkowników silnika 1.6 SCe, czy nie jest to czasem łabędzi śpiew przed awarią ? Czy jednak Lotos podniósł znacząco jakość gazu ?
Ostatni raz taki spadek spalania miałem w Loganie 1.6 MPI na niemieckim gazie.

pikodat - 2020-02-24, 15:30

Mamert napisał/a:
Koledzy, zgłupiałem !!!
Do listopada zeszłego roku tankowałem w 99% na Orlenie.Czy jednak Lotos podniósł znacząco jakość gazu ?

Zdaje się, że obie te sieci mają takze stacje franczyzowe. I czytałem wiele wypowiedzi, które sugerują, że szyld stacji wcale nie musi zapewniać dobrą jakość. Doświadczalnie trzeba dobrac sobie właściwą dobrą stację a szyld jedynie wpływa na prawdopodobieństwo dobrego wyboru.
Akurat przy LOTOS/ORLEN nie do końca widze wyższość ORLENU jako wyznacznika pewności dobrego paliwa.

Mamert - 2020-02-24, 15:46

pikodat napisał/a:
Akurat przy LOTOS/ORLEN nie do końca widze wyższość ORLENU jako wyznacznika pewności dobrego paliwa.

Na Lotosie tankowałem jakieś 10 lat temu i wtedy nie trzymali parametrów, raz samochód jechał i palił rozsądnie, a raz mulił i palił dużo więcej. Było to odczuwalne od razu po zatankowaniu. Na BP trzy razy mnie okradli, więc tam nie tankuję w ogóle. Shell miał dobry gaz ale bez przesady, nie jest to jakiś super high end V-Power, ale kiedyś podnieśli cenę i ją trzymają wysoko, więc nie tankuję. Jakieś 15 lat temu zatankowałem gaz na Lukoilu pod Chojnicami, to powiem że był rewelacyjny, ale na dzień dzisiejszy to jakaś berbelucha, a i cena nie jest jakaś super.
Orlen najbardziej trzymał parametry, niezależnie na jakiej stacji, do zbiornika wchodziła bardzo zbliżona ilość i ilość przejechanych kilometrów na zbiorniku była prawie identyczna za każdym razem.
Gaz na Lotosie wydaje się być bardzo dobry, wręcz rewelacyjny, pod warunkiem, że przyczyną nie są to objawy jakiejś awarii silnika.

BLACHA_997 - 2020-02-24, 16:56

Bo trzeba wybierać TYLKO ! te stacje, które są w 100% firmowe. Na franczyzowych mogą dziać się cuda, mimo, że mają "poważny" brand i zgodnie z kwitami prowadzony jest monitoring jakości.
Mamert - 2020-02-24, 20:11

No wszystko się niby zgadza... tylko jak rozpoznać która nie jest w ajencji ???
Po drugie wszystkie stacje Orlen miały/mają gaz tej samej jakości wg mojego auta.

sluka - 2020-02-25, 13:26

Franczyza jest na każdej sieciowej stacji. Główny zysk jest ze sklepu. Ze sprzedaży paliw dochody są skromne. Z tego powodu na franczyzowych stacjach nikt nie ma interesu w fałszowaniu paliwa.
BLACHA_997 - 2020-02-25, 16:30

sluka napisał/a:
Franczyza jest na każdej sieciowej stacji. Główny zysk jest ze sklepu. Ze sprzedaży paliw dochody są skromne. Z tego powodu na franczyzowych stacjach nikt nie ma interesu w fałszowaniu paliwa.


Jeśli chodzi o Twoje pierwsze zdanie to chyba raczej nie na każdej stacji sieciowej jest franczyza (ja przynajmniej mogę wypowiadać się co do jednego koncernu). Są stacje, (może raczej były bo od niedawna nie zajmuje mnie ta kwestia) których właścicielem jest sama sieć. Można to m.in poznać po tym co jest nadrukowane na paragonie - na franczyzowej jest nazwa podmiotu danej stacji, z dodatkową informacją co do sieci.
Z drugim zdaniem nie zgadzam się kategorycznie gdyż to właśnie pod przykrywką dobrego brandu najlepiej sprzedaje się lewe paliwo, niż w na stacjach Janka Kowalskiego sp. z o.o. Zobacz na okresowe wyniki badań UOKiK-u. Fakt też jest taki, że jeśli chodzi o lewe paliwo to ostatnimi czasy zdarza się, że jest ono lepszej jakości od firmowego. :-D

pikodat - 2020-02-25, 21:06

BLACHA_997 napisał/a:
Fakt też jest taki, że jeśli chodzi o lewe paliwo to ostatnimi czasy zdarza się, że jest ono lepszej jakości od firmowego. :-D


hmmm.... czyli ktos zdobywa normalne paliwo, dodaje cos tanszego i dostaje lepsze od oryginału?
To niech rafinerie tak od razu robią...

Mamert - 2020-02-25, 23:31

Koledzy, zauważcie, że:
Po pierwsze mamy tylko dwie rafinerie produkujące paliwa i tylko niewielka część jest importowana (przynajmniej legalnie).
Po drugie magazyny są zcentralizowane w trzech firmach (Lotos, Orlen, PERN).
Po trzecie w magazynach przechowywany jest półprodukt czyli czyste benzyny i oleje napędowe.
Po czwarte to co jest sprzedawane na stacji jest mieszaniną czystych benzyn i dodatków. A tego się dokonuje przed wydaniem paliw jeszcze w magazynach tych trzech firm, albo w małych ilościach na terenie innych firm (tak powstały mafie paliwowe, co ciekawe korzystające z legalnych rafinerii Jasła, Jedlicze,Trzebinia).
Jako ciekawostkę powiem, że kiedyś były bardzo popularne odwierty w rurociągu "Przyjaźń", a skradziona surowa ropa była przetwarzana w tych państwowych rafineriach.
Co ciekawe Lotos może produkować takie same paliwa jak Orlen i Orlen jak Lotos, zależy to tylko od dodatków.

Co do LPG jest trzech dużych dostawców, Gaspol związany z Orlenem, BałtykGaz związany z Lotosem i chyba Bartimpex Gudzowatego. Największym z dostawców jest ten ostatni, a magazyny leżą po stronie białoruskiej. Najprawdopodobniej dwie pozostałe dużą część gazu biorą gaz z Bartimpexu, bo najwięcej tego gazu uzyskuje się przy wydobyciu ropy naftowej i gazu ziemnego. Produkcja z naszych rafinerii pokrywa tylko 30% zapotrzebowania.
Tak więc LPG jest w jakiś sposób przerabiany i mieszany u nas w kraju.

Ale wracając do mojego auta, w dalszym ciągu czuję niepokój... bo... jakoś do mnie nie przemawia podniesiona jakość gazu z Lotosu/BałtykGazu do jakości gazu niemieckiego...

pikodat - 2020-02-26, 09:33

Mamert napisał/a:


(A)Po pierwsze mamy tylko dwie rafinerie produkujące paliwa i tylko niewielka część jest importowana (przynajmniej legalnie).

(B)Ale wracając do mojego auta, w dalszym ciągu czuję niepokój... bo... jakoś do mnie nie przemawia podniesiona jakość gazu z Lotosu/BałtykGazu do jakości gazu niemieckiego...


(A) Czyli wydaje się prawdopodobna teza, że czasem ta sama cysterna przywozi paliwo i do ORLENu i do BP.....
(B) Niepokój? A czym się tu niepokoić? Moze lepiej : zaskoczenie, zdziwienie, szok - a po pewnym czasie (być może bardzo słaba, ale jednak) radość?

Mamert - 2020-02-26, 10:58

pikodat napisał/a:
(A) Czyli wydaje się prawdopodobna teza, że czasem ta sama cysterna przywozi paliwo i do ORLENu i do BP.....

Pracowałem w okolicy nalewaków w Lotosie (ul. Benzynowa w Gdańsku), na pewno stały tam cysterny z Shella, Oktanu, BP Air, bywały także z Orlenu i dużo NoName.
pikodat napisał/a:
(B) Niepokój? A czym się tu niepokoić? Moze lepiej : zaskoczenie, zdziwienie, szok - a po pewnym czasie (być może bardzo słaba, ale jednak) radość?

Raczej niepokój... bo za mało gazu to niezbyt zdrowe dla zaworów i gniazd.
Dlatego chciałbym ponowić pytanie do użytkowników 1.6 SCe z fabrycznym gazem, czy przed wystąpieniem jakiejkolwiek awarii związanej z LPG (elektrozawory, wtryski, zawory w silniku ) nie wystąpiło nagłe zmniejszenie spalania o ok 20% ?

JS - 2020-02-26, 12:06

Do Mamert:

Ponieważ wymieniałem zarówno listwę, jak i elektrozawór (dwukrotnie, wcześniej kilkakrotnie był czyszczony), potwierdzam, że podczas stwierdzenia usterki przy przełączaniu Pb/LPG brak jakichkolwiek zmian w spalaniu Pb/LPG. Auto paliło mi stabilnie, tylko ten syfek w z gazu z instalacji blokował przelot paliwa, powodował szarpanie auta i pikanie kontrolki.

O dziwo, po ostatniej wymianie elektrozaworu na razie od 10.000 km mam spokój (podobno poprawiona wersja od wiosny 2019 r.), ale też prawdą jest i to, że temperatury bardzo dodatnie raczej mniej generują problemów z przełączaniem na LPG. Z drugiej jednak strony szarpanie pojawiało się u mnie wcześniej także w ciepłe dni.
Auto ma przejechane 58.500 km, spala około 8,5-9,3 (autostrada) l lpg na 100 km. Niebawem przegląd po 60.000 km z wymianą obu filtrów LPG (zakup prywatny).

Mamert - 2020-02-26, 13:06

Dzięki za info.
U mnie nic nie szarpie, a filtry wymieniłem przy 16.000 km, teraz mam 19.000 km. Z przełączeniem gazu miałem raz problem rok temu przy lekkim mrozie, więcej razy nie wystąpiło.
A czy możesz napisać jakie stacje preferujesz ?

JS - 2020-02-26, 14:19

W mojej miejscowości jest stacja prowadzona przez dość poważnego gościa i bardziej stabilnego poziomu spalania jak po tankowaniu u niego nie znalazłem w całej Polsce. Zaopatruje go Orlen, ale szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak to się przekłada na jakość. Autko pali rewelacyjnie, bez problemów, a i litry się zgadzają.
Gdy jestem poza domem, nie wjeżdżam, gdy nie muszę, na tzw. markowe Lotosy, Orleny, BP itp., bo nie widzę sensu, ale staram się też unikać takich partyzanckich stacyjek, gdzie nawet nie da się zapłacić kartą.
Mam w okolicy kilka podejrzanych na liście - i tam już nie wleję mimo korzystnej ceny, bo ona bierze się chyba m.in. z pewnych zakazanych zabaw licznikiem dystrybutora. Mieszkam w Kujawsko-Pomorskiem.

BLACHA_997 - 2020-02-26, 17:27

pikodat napisał/a:
hmmm.... czyli ktos zdobywa normalne paliwo, dodaje cos tanszego i dostaje lepsze od oryginału?
To niech rafinerie tak od razu robią...


Nie... Nikt tu nie mówi o blendowaniu :) są lepsze - czystsze sposoby :mrgreen:

jodlasty - 2020-03-02, 18:28

Ostatnio sprawdziłem ile pali mój samochód w okresie zimowym, to jest styczeń-luty.
Dystans to 1200km, 90% to krótkie trasy, dom-praca-dom. 3,5 km w jedną stronę.
Średnie spalanie to: 1,9L benzyny i 7,3 gazu.

pikodat - 2020-03-03, 09:28

BLACHA_997 napisał/a:
pikodat napisał/a:
hmmm.... czyli ktos zdobywa normalne paliwo, dodaje cos tanszego i dostaje lepsze od oryginału?
To niech rafinerie tak od razu robią...


Nie... Nikt tu nie mówi o blendowaniu :) są lepsze - czystsze sposoby :mrgreen:


A możesz cos więcej napisać?

BLACHA_997 - 2020-03-03, 16:10

pikodat napisał/a:
A możesz cos więcej napisać?


Heee heee. Niestety nie. :lol: :lol:

pikodat - 2020-03-03, 18:32

BLACHA_997 napisał/a:
pikodat napisał/a:
A możesz cos więcej napisać?


Heee heee. Niestety nie. :lol: :lol:


ALe jakim cudem paliwo robi się LEPSZE? Bo tańsze, gorsze - to można sobie na dziesiątki sposobów wyobrazić.
Ale polepszyć jakość w nielegalny sposób metodą tańszą niż paliwo....
W ogóle polepszyć jakość po wyjściu z rafinerii już cięzko sobie wyobrazić

telecaster1951 - 2020-03-04, 15:29

W Polsce paliwo jest przez każdą stację odbierane z terminala naftowego. Do Koluszek w kolejce stoją cysterny różnych stacji i tankują to samo paliwo. Często też do Łodzi zamawiany jest pociąg z Koluszek i stamtąd tankowane są cysterny różnych stacji. W ten sposób oszczędzają na transporcie bo zamówienie składu jest bardziej opłacalne niż transport drogowy.
Zatem, paliwo surowe jest identyczne we wszystkich stacjach. Istnieje jednak coś takiego jak dodatki uszlachetniające. I właśnie tym różni się paliwo na poszczególnych stacjach. W cysternie podciśnieniowej konkretnej marki paliwa znajduje się koncentrat uszlachetniający. Gdy paliwo jest pobierane przez cysternę w terminalu/na bocznicy kolejowej, paliwo to miesza się z dodatkami i w takiej postaci trafia na stacje paliw.

pikodat - 2020-03-04, 20:31

telecaster1951 napisał/a:
Istnieje jednak coś takiego jak dodatki uszlachetniające. I właśnie tym różni się paliwo na poszczególnych stacjach. W cysternie podciśnieniowej konkretnej marki paliwa znajduje się koncentrat uszlachetniający. Gdy paliwo jest pobierane przez cysternę w terminalu/na bocznicy kolejowej, paliwo to miesza się z dodatkami i w takiej postaci trafia na stacje paliw.


Ok. Ale czy te dodatki mogą być tańsze od benzyny? Bo sugerowane jest, że można poprawić paliwo - i zaoszczędzić.
Cytat:
Fakt też jest taki, że jeśli chodzi o lewe paliwo to ostatnimi czasy zdarza się, że jest ono lepszej jakości od firmowego.

Ergo - tańsze paliwo ( bo mogłoby być LEWE droższe??) jest LEPSZE od firmowego (zatem nie wchodzi w rachubę np. kradzież firmowego- od faktu kradzieży jakość się nie zmieni).

pikodat - 2020-03-04, 20:38

A zmieniając nieco sposób pisania o spalaniu - czy w deszczu auto pali więcej? Ku mojemu zdziwieniu po dzisiejszej jeździe w trasie spalanie na dobrą sprawę niewiele rózniło się od spalania w mieście (z istotną róznicą - w trasie nie miał kiedy silnik pracować na benzynie - a benzyna to jednak tak 10% przy moim profilu jazdy). Teoretycznie wycieraczki zużywają prąd - ale czy to zużycie, które byłoby obserwowalne?
Zatem - z Waszego doświadczenia - jaki wpływ deszczu widzieliście na spalanie auta?
Bo jeśli jest to wpływ rzędu 5-7%, to przy zatankowaniu po trasie 5-7% paliwa mniej nie miałbym żadnych wątpliwości, że wszystko jest ok a przy 15 % spalanie byłoby rzędu najniższego jakie udało mi się uzyskać.

Hiszpan_JS - 2020-03-04, 21:07

telecaster1951 napisał/a:
W cysternie podciśnieniowej konkretnej marki paliwa znajduje się koncentrat uszlachetniający. Gdy paliwo jest pobierane przez cysternę w terminalu/na bocznicy kolejowej, paliwo to miesza się z dodatkami i w takiej postaci trafia na stacje paliw.
Skąd masz te wiadomości? Jak to się ma do przepisów na wielu terminalach o bezwzględnym zakazie załadunku, jeżeli beczka /lub komora/ nie jest pusta? I cysterna paliwowa nie jest cysterną podciśnieniową. Natomiast każda musi posiadać przewody wentylacyjne, które wyrównują ciśnienie w beczce z ciśnieniem atmosferycznym.

P.S.
Nie byłem na wszystkich terminalach. Może gdzieś takie sposoby praktykują. Ja sie z czymś takim nie spotkałem.

Kacper_Potocki - 2020-05-29, 23:26

Pierwszy raz byłem na tak długiej trasie, czyli wyjazd z okolic Żywca i ciurkiem do Gdańska i następnego dnia powrót z Gdańska do Żywca. W sumie zrobione ponad 1200km. Większość drogi zrobione autostradą, jednak między Częstochową, a Piotrkowem omijałem roboty i jechałem przez wioski... Większość trasy zrobiona tempomatem. Spalanie średnie według komputera (które jest bardzo zbliżone do tego faktycznego z dystrybutora) po powrocie do domu wyniosło 6,2 litra benzyny. Opony letnia i napęd ustawiony na Auto. Bardzo dobry wynik!
jammo - 2020-05-30, 10:36

Ja kilka dni temu wspominałem na forum Dustera o spalaniu w swoim Duster II 1.6 115 SCe, a raczej o zdziwieniu jakie u mnie wywołało to spalanie po trasie Jasło-Warszawa. Ogólnie jeżdżę głównie po mieście, gdzie spalanie wychodzi mi około 8,5 l/100, oczywiście są to wyliczane z tankowania. Zauważyłem przy tym, że wskazania komputera są niestety trochę zawyżone w porównaniu do tych wyliczeń z tankowań, ale nie były to jakieś znaczące różnice. Po trasach jeżdżę dość sporadycznie, ogólnie wychodzi to raz na 3 miesiące, głównie jest to jazda do Krakowa po A4. Spalanie na tempomacie przy prędkości 110-115 km/h wychodziło na tej trasie w granicach 8 l/100. Kilka dni temu byłem jednak w Warszawie i szczerze mówiąc, byłem przygotowany na takie spalanie takie jak zawsze, czyli w granicach około 8 l. Jakie było moje zdziwienie, jak po przyjeździe do Warszawy na wskaźniku paliwa ubyło jedynie troszeczkę ponad dwie kreski, przy czym wskazanie komputera wynosiło przy średnim spalaniu 8,1 l/100. Miałem co prawda zaplanowane tankowanie w drodze powrotnej, tak gdzieś w okolicach Kielc, bo nie liczyłem, abym był w stanie objechać Warszawę, ponad 700km na jednym baku, znając wcześniejsze zużycie swojego Dusterka :-) . Postanowiłem jednak, że pojadę jak to się mówi do oporu i sprawdzę, gdzie zaświeci mi się kontrolka rezerwy, na której wiedziałem, powinno być w baku jeszcze paliwa na niecałe 100km. Jako, że zaświeciła się ona niedaleko domu, postanowiłem więc dojechać jeszcze te ponad 20 km i zatankować w tym samym CPN i na tym samym dystrybutorze co przed wyjazdem do Warszawy, aby wyliczenie było miarodajne. Po zatankowaniu, okazało się, że weszło mi do baku dokładnie 46,5 l benzyny, co przy dystansie 711 km dało wynik 6,54 l/100km. Fakt, że tym razem nie spieszyłem się do tej Warszawy gdyż wyjechałem sobie wcześnie, więc na ogół tempomat był ustawiony na 100km/h, czasami na 110km/h z tym, że jak to na trasie bywa, chwilami trzeba było depnąć mocniej na pedał, kiedy będąc na lewym pasie musiałem wyprzedzić kolumnę TIR lub sznur aut, bo z tyłu poganiały mnie inne auta :-) . Mimo tego jestem w szoku po pierwsze, że praktycznie nigdy nie udało mi się uzyskać takiego wyniku spalania, a po drugie, że komputer pokazał tak duży odchył od prawdziwego zużycia benzyny bo prawie 1.5 l/100. Co prawda specjalnie nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do spalania, bo wiem, że silnik weźmie tyle ile mu potrzeba, i kupując Dustera byłem nastawiony na większe zużycia , ale cieszy mnie taki wynik w trasie, tym bardziej, że w połowie czerwca szykuje się trasa nad morze, więc nie będzie to aż tak odczuwalne na portfelu :mrgreen: . :mrgreen: .
michauek22 - 2020-05-30, 10:47

jammo napisał/a:
Ja kilka dni temu wspominałem na forum Dustera o spalaniu w swoim Duster II 1.6 115 SCe

aż się prosi o LPG...

jammo - 2020-05-30, 11:12

Ha,ha powiem kolego tak. Wiem jak się jeździ na gazie, gdyż korzystałem w swoich samochodach z tego paliwa praktycznie przez ostatnie 16 lat. Poza pierwszymi dwoma, które kupowanymi jako używane, wszystkie pozostałe kupiłm jako nowe w salonie, na ogół były to silniki w benzynie i co ważne zawsze wolnossące bez turba, dlatego zlecałem do nich montaż LPG już w salonach. Mam w domu teraz też Hyundai i30 z 2015r do którego wsadziłem instalację BRC SQ32, ale przy zakupie Dustera II od początku nie planowałem w nim instalowania LPG. Podstawową przyczyną jest to, że obecnie nie robię już dużych przebiegów ani tras dlatego montaż instalacji nie bardzo by mi się opłacił. Swojego Dustera zamawiałem zaraz po demonstracji modelu w marcu 2018r a odebrałem go w sierpniu 2018r. i jak widać, niedługo będzie miał 2 lata a stan licznika na dzień dzisiejszy wynosi jedynie 13kkm :mrgreen: tak, że sam widzisz kolego, że przebiegi są marne jak na koszty montażu instalacji LPG :-D
Kacper_Potocki - 2020-05-30, 16:32

Dodam jeszcze, że prędkości to zazwyczaj 90km/h, ale czasem jak trzeba było wyprzedzić, to do 120km/h dobijałem. Jednak wtedy opory powietrza były za duże i było głośno w aucie, więc niewygodnie.
dudu$ - 2020-05-30, 20:30

Kacper_Potocki napisał/a:
Dodam jeszcze, że prędkości to zazwyczaj 90km/h, ale czasem jak trzeba było wyprzedzić, to do 120km/h dobijałem. Jednak wtedy opory powietrza były za duże i było głośno w aucie, więc niewygodnie.


Prędkość 90km/h jest prędkością przy której Dacie palą najmniej. Przy identycznym stylu jazdy jak Twój w dwóch poprzednich Daciach udało mi sie w trasie osiągnąć następujące wyniki:

- Dacia Logan MCV II 1.2 16v średnie spalanie 4,5l/100km
- Dacia Lodgy 1.6 102k średnie spalanie 5.1/100km

Chao.6 - 2020-06-20, 01:37

Na tą chwilę średnio 6.9l LPG/100km
Puncu - 2020-06-20, 06:22

Dacia Logan 2008r. FL, silnik 1.4 MPI, przebieg 168500, instalacja STAG 300

8,4l/100km LPG - Wyłączona klimatyzacja
9,6l/100km LPG - Włączona klimatyzacja

pankracy - 2020-06-20, 14:34

dudu$ napisał/a:
Kacper_Potocki napisał/a:
Dodam jeszcze, że prędkości to zazwyczaj 90km/h, ale czasem jak trzeba było wyprzedzić, to do 120km/h dobijałem. Jednak wtedy opory powietrza były za duże i było głośno w aucie, więc niewygodnie.


Prędkość 90km/h jest prędkością przy której Dacie palą najmniej. Przy identycznym stylu jazdy jak Twój w dwóch poprzednich Daciach udało mi sie w trasie osiągnąć następujące wyniki:

- Dacia Logan MCV II 1.2 16v średnie spalanie 4,5l/100km
- Dacia Lodgy 1.6 102k średnie spalanie 5.1/100km

Ale to średnie z całej trasy czy tylko z danego odcinka. Bo takie testy spalania jakie robi zahar rozpędza auto do 90km.h i pokazuje 5 z groszem to można w kalysony wsadzić.

MM - 2020-06-21, 18:30

Dacie są oszczędne.
Od 2013 r. mam Sandero II Stepway 1,5 dCi - średnie spalanie z tych lat, skrupulatnie zapisane w arkuszu kalkulacyjnym (252 tankowania, ponad 140 tys. km przebiegu) to 5,55 ON
Od października 2019 mam również Dustera II 1,3 Tce 150 - średnie spalanie benzyny to 7,97 l/100 km (33 tankowania, prawie 12 tys. przebiegu). W Dusterze można mieć spalanie na żądanym poziomie. Przy 90 km/h faktycznie wynosi ok. 5-6 l / 100 km, przy 130 km/h ok. 8 l/100 km, przy 190 km/h 19 l/100 km. Duster 150 KM naprawdę daje radość z jazdy i eko-jazda jest bez sensu. Do tego idealny wydaje się być Duster TCe 100 LPG.

pikodat - 2020-06-21, 19:55

silnik 0.9 TCe , LPG fabryczne.
Po mieście około 8 l gazu na 100 km (plus jakieś 0.5-1 litra /100 km benzyny na rozruch poranny).
W ten weekend zrobiłem trasę Lublin - Zamość - tomaszów Lubelski - miejścowosći z cerkiewkami przy granicy z UA - Masłomęcz - Horodło - Lublin.
Tankowane w piatek przed wyjazdem na pusty pojemnik LPG (weszło 32,4 l).
Gazu zabrakło 20 km przed powrotem do domu, trasa w 80 % klimatyzacja, prędkość dopuszczalna (92 km tempomat poza obszarem zabudowanym, w zabudowanym od 50 do 72 w zależności od tego jak bardzo zabudowany).
Po powrocie tankowanie na tej samej stacji, do pełna (weszło 31,8 l - na tym samym dystrybuturze też na pusty zbiornik).
Wyszło 6.95 l/100 km. Ciekawe ile wyszłoby bez klimy - pewnie z 6,5, co byłoby porównywalne ze spalaniem rok temu po zakupie (wtedy 6-6,5 l/100 km - ale przy docieraniu silnika starałem się wybierać trasy, gdzie 70-75 km/h nie czyni z Ciebie zawalidrogi.

KrzychuB - 2020-06-22, 10:56

Dacia Sandero Stepway I r 2011 silnik 1.6 87 km

LPG - trasa 9,4 po mieście około 11

JaroPP - 2020-06-22, 11:22

Dacia Dokker 1.6 Sce

Przebieg 15016km
Spalanie 8l

przemoc84 - 2020-06-22, 11:36

u mnie 1,4 silnik zbiornik niby 40l ale przeważnie wchodzi 28l i to starcza od 280 (trasa stale 140km/h) do nawet 330 (typowo ekonomiczna jazda na trasie) ale nauczyłem się już trzymać odpowiednio i na spokojnie do 300km dochodzę na baku
Ikarusiarz - 2020-06-23, 14:46

Ja tak gościnnie:

Następcą Logana MCV Outdoora pobiłem ostatnio rekord: Na jednym zbiorniku (55 ON) przejechałem 965 km. Wlałem 52 z groszami co daje 5,4 l/100km. To rekord. Średnie spalanie, od początku to 6,1. Vmax na szosach 100km/h, na autostradach 120 km/h.

Wóz: Citroen Grand SpaceTourer. Silnik 2,0 HDI 163km i automat hydrauliczny 8 birgów.

keikan - 2020-06-27, 17:47

Duster 4x4 1,3 Tce 150 km. Na razie przejechany dystans 2,500 km od zakupu.

Spalanie:

Miasto : 9,0-9,5 litra /100 km (włączona klima)
Trasa : 90-110 km/h = 8,0 -8,5 litra/ 100km
140 - 160 km/h = 10 - 11 litrów / 100 km

Szczerze spodziewałem się w trasie niższego spalania ;(

dudu$ - 2020-06-27, 17:53

pankracy napisał/a:
dudu$ napisał/a:
Kacper_Potocki napisał/a:
Dodam jeszcze, że prędkości to zazwyczaj 90km/h, ale czasem jak trzeba było wyprzedzić, to do 120km/h dobijałem. Jednak wtedy opory powietrza były za duże i było głośno w aucie, więc niewygodnie.


Prędkość 90km/h jest prędkością przy której Dacie palą najmniej. Przy identycznym stylu jazdy jak Twój w dwóch poprzednich Daciach udało mi sie w trasie osiągnąć następujące wyniki:

- Dacia Logan MCV II 1.2 16v średnie spalanie 4,5l/100km
- Dacia Lodgy 1.6 102k średnie spalanie 5.1/100km

Ale to średnie z całej trasy czy tylko z danego odcinka. Bo takie testy spalania jakie robi zahar rozpędza auto do 90km.h i pokazuje 5 z groszem to można w kalysony wsadzić.


spalanie, które podałem było z całego baku czyli zatankowanie do pełna, zrobienie pewnej trasy( zazwyczaj do zapalenia się rezerwy) i ponowne tankowanie do pełna. Osobiście nigdy nie patrzę na chwilowe spalanie, dla mnie mogło by tej funkcji nie być nawet w komputerze.

Obecny Logan MCV II również dużo nie spala. W mieście udaje mi się zejść do wartości 6,9l - 7,1 /100km PB ( przed założeniem LPG) i 7,9-8.2l/100km LPG ( obecnie). Za 2 tygodnie jadę nad morze i będę miał możliwość przetestowania ile Logan spali LPG w trasie przy opcji 2+3 + BOX na dachu

Pedros - 2020-06-27, 22:03

keikan napisał/a:
Szczerze spodziewałem się w trasie niższego spalania ;(

Rzeczywiście dość wysokie. Trochę to dziwne bo znam wartości spalania w Dusterze z tym samym silnikiem tylko bez napędu 4x4 i są one dużo, dużo niższe.

laisar - 2020-06-27, 22:24

Przy 4x4 biegi są krótsze, ale nie sądzę, by to był główny powód - raczej to, jak bardzo pogania się to dość liczne stadko 150 koników pod maską... Maksymalna czy tam średnia może se być i te 90 km/h, ale jak się konisie co chwilę spina do galopu to nie ma siły, będą spragnione.
dudu$ - 2020-06-27, 22:32

keikan napisał/a:
Duster 4x4 1,3 Tce 150 km. Na razie przejechany dystans 2,500 km od zakupu.

Spalanie:

Miasto : 9,0-9,5 litra /100 km (włączona klima)
Trasa : 90-110 km/h = 8,0 -8,5 litra/ 100km
140 - 160 km/h = 10 - 11 litrów / 100 km

Szczerze spodziewałem się w trasie niższego spalania ;(


Spore spalanie, może dlatego, że auto nowe i silnik musi się ułożyć, chociaż swego czasu jak teściowa odebrała swojego Dustera II 1.6 Sce trochę nim jeździłem po warszawie i spalanie z całego baku przy dystrybutorze wychodziło 8-8,5l/100km a w trasie coś poniżej 7l. Aha Duster napędzany na jedna oś ( 4x2)

kicpra - 2020-06-28, 12:03

pikodat napisał/a:
silnik 0.9 TCe , LPG fabryczne.
W ten weekend zrobiłem trasę Lublin - Zamość - tomaszów Lubelski - miejścowosći z cerkiewkami przy granicy z UA - Masłomęcz - Horodło - Lublin.
Tankowane w piatek przed wyjazdem na pusty pojemnik LPG (weszło 32,4 l).
Gazu zabrakło 20 km przed powrotem do domu, trasa w 80 % klimatyzacja, prędkość dopuszczalna (92 km tempomat poza obszarem zabudowanym, w zabudowanym od 50 do 72 w zależności od tego jak bardzo zabudowany).
Po powrocie tankowanie na tej samej stacji, do pełna (weszło 31,8 l - na tym samym dystrybuturze też na pusty zbiornik).
Wyszło 6.95 l/100 km.

Wg mnie wysokie spalanie, ostatnio byłem zmuszony jechać Thalią siostry z silnikiem 1.2 z LPG, prędkość 120km/h na ekspresówce i na wojewódzkiej, spalanie wyszło 7,2l. Przy jeździe 90km/h to spalanie powinno być na poziomie max 6l gazu.

sabb - 2020-06-28, 13:07

Po dwudziestu tysiącach km wyszło mi 6,5 l/100. Miasto:7 - 9; trasa:5 - 7.
keikan - 2020-06-28, 16:32

sabb napisał/a:
Po dwudziestu tysiącach km wyszło mi 6,5 l/100. Miasto:7 - 9; trasa:5 - 7.


U mnie w Sandero II 1,2 po 35.000km spalanie podobne: miasto 7,5 /100km, trasa 5,0 -6,0

dudu$ - 2020-06-28, 17:09

Coś dużo pala wam te wasze sandero 1.2 16v. Kiedy moja teściowa miała takie auto gdy o nim jeździła spalanie wahało sie w granicy 6,2l/100km a kiedy ja tym autem jeździłem spalanie wychodziło 6,8-6,9l/100km oczywiście są to wyniki z z całego baku i jazda tylko po mieście ( Warszawa). Mój obecny Logan mcv II który jest większy i jednak trochę cięższy w Warszawie spalał maks 7,5l/100km. Dzisiaj tankowałem LPG i jazda tylko po mieście , czasem z włączona klimatyzacja dała średnie spalanie 8,3l/100km
pikodat - 2020-06-28, 22:18

kicpra napisał/a:
pikodat napisał/a:

Wyszło 6.95 l/100 km.

Wg mnie wysokie spalanie, ostatnio byłem zmuszony jechać Thalią siostry z silnikiem 1.2 z LPG, prędkość 120km/h na ekspresówce i na wojewódzkiej, spalanie wyszło 7,2l. Przy jeździe 90km/h to spalanie powinno być na poziomie max 6l gazu.

6l gazu to mi wyszło tylko rok temu na wyjeździe na Węgry. Wtedy przy prędkości rzędu 70 km po prostej i idealnie płaskiej drodze zeszło mi raz poniżej 6 l LPG.
Ostatni tydzień - zrobione 400 km połowa miasto połowa za miastem. Spalanie 7.6 (ale - co najmniej połowa trasy z klimatyzacją).
Co do spalania - wg różnych zestawień (or chociażby tej ze spalaniem moim w podpisie) ten silnik yule pali - moje spalanie to gdzieś tak w 1/3 - tej niższej - czyli 2/3 osób zgłąsza spalanie wyższe a tylko 1/3 mniejsze.
Niesety TCe przy wyższych prędkościach zaczyna duuużo palić (w porównaniu do spokojnej jazdy)

i dla 0.9 TCe LPG należy spodziewać się spalania po mieście rzędu 8 l gazu (plus benzyna na rozgrzanie) i rzędu 6.5 =7.5 l gazu w trasie (zależy od prędkości i klimy) a przy prawdziwych autostradowych prędkościach zapewne też koło 8 l LPG.

sabb - 2020-06-30, 13:26

dudu$ napisał/a:
Coś dużo pala wam te wasze sandero 1.2 16v. Kiedy moja teściowa miała takie auto gdy o nim jeździła spalanie wahało sie w granicy 6,2l/100km a kiedy ja tym autem jeździłem spalanie wychodziło 6,8-6,9l/100km oczywiście są to wyniki z z całego baku i jazda tylko po mieście ( Warszawa). Mój obecny Logan mcv II który jest większy i jednak trochę cięższy w Warszawie spalał maks 7,5l/100km. Dzisiaj tankowałem LPG i jazda tylko po mieście , czasem z włączona klimatyzacja dała średnie spalanie 8,3l/100km

Dużo ? Przecież napisałem średnio 6,5l/100km. Minimalnie pięć litrów - na trasie,tryb ''emeryt'',maksymalnie dziewięć litrów - miasto,zima,krótkie odcinki.

marwojc - 2020-06-30, 15:58

Pierwsza dłuższa trasa: w obydwie strony 550km, z czego ok. 500km autostradami i ekspresówkami. Na autostradzie i ekspresówce prędkość głównie 116km/h (wg tempomatu), sporadycznie przy wyprzedzaniu przyspieszałem do 130km/h. Klimatyzacja włączona tylko w połowie trasy. Auto zapakowane do pełna (6 osób w jedną stronę i 4 osoby w drodze powrotnej plus bagaż). Brak bagażnika na dachu. Stopa raczej lekka.

Średnie spalanie wg. komputera wyszło dokładnie 5.5 l/100km. Wydaje się to być dobrym wynikiem. Aczkolwiek jeżdżąc po mieście (ale sam i bez bagażu) auto spala niewiele więcej bo ok. 5.8 - 6.0 l/100km.

defunk - 2020-07-01, 14:49

A mnie się właśnie udało przejechać (Duster z silnikiem 1,6 SCe, bez trybu "eco", na pokładzie 2 osoby i spory pies, trochę bagażu) 700 km i zatankować 45 litrów -- czyli wychodzi ok. 6,4 l / 100 km. Większość dystansu to spokojna jazda podmiejska, czyli w granicach 70-90 km/h.
To jest chyba mój rekord.

marcio - 2020-07-01, 18:25
Temat postu: silnik 1.4 MPI
Ostatnio, tak od maja parokrotnie sprawdzałem zużycie paliwa w Dacii. Nie mam komputera, więc od "strzału" pistoletu, do "strzału", licznik jazdy dziennej i kalkulator - tak anachronicznie nieco - tylko raz zeszło mi poniżej 6 l/100 km i chyba gdzieś po drodze musi być upss, bo poza tym jednym razem nie zeszło poniżej 7,5 l/100 km, nie było też więcej niż 7,8 l/100 km. Idealny silnik :mrgreen: jakby nie jeździć, zawsze tyle samo pali (jedna uwaga: w testowym czasie nie było miejskiej jazdy w korkach).
Kauris - 2020-07-01, 21:28

Próbka z ~60k km
~30% trasa (głównie "S"), ~70% miasto (głównie centrum)
Średnia prędkość 20-24km/h

Dane z komputera pokładowgo (zawyża minimalnie - 0,2-0,3 litra)
Na samym końcu wykresu widać wyprowadzkę z centrum Poznania

nowy - 2020-07-03, 08:42

406 km. Trasa Trzebnica - Kościelisko. Zatankowany po korek.
Po kolei:
dojazd do S5 - 4 km V do 50 km/h;
S5 - 17 km - V - 100 km/h;
A8 - 18 km - V - 120 km/h;
A4 - 268 km - V - 104 km/h (90%) w porywach do 150 jak trzeba było stado tirów przegonić;
Zakopianka ~ 99 km - V dostosowane do ograniczeń inie więcej jak 100 km/h;

Średnia spalania wg kompa to 5,8 l/100 km, 4 osoby (200 kg) + cztery walizki czyli cały bagażnik

kicpra - 2020-07-04, 23:24

Ikarusiarz napisał/a:
Ja tak gościnnie:

Następcą Logana MCV Outdoora pobiłem ostatnio rekord: Na jednym zbiorniku (55 ON) przejechałem 965 km. Wlałem 52 z groszami co daje 5,4 l/100km. To rekord. Średnie spalanie, od początku to 6,1. Vmax na szosach 100km/h, na autostradach 120 km/h.

Wóz: Citroen Grand SpaceTourer. Silnik 2,0 HDI 163km i automat hydrauliczny 8 birgów.


Ja mam Mondeo 2.2 tdci po chipie, jechałem dziś przepisowo +10km/h z Warszawy przez Tomaszów Maz. do Częstochowy oczywiście z korkiem przed Częstochową, później do Bełchatowa. Spalanie wyszło 5,9l/100km. Z Łodzi do Warszawy 180km/h, spalanie 8,3l/100km. Raptem 2l więcej na setkę a o wiele szybciej.

nowy - 2020-07-05, 07:18

kicpra napisał/a:
mam Mondeo 2.2 tdci


Ja Focusem 1,6 tdci z 2011 pożyczonym od wujka jechałem nad morze. Trasa Trzebnica-Dźwirzyno. 475 km i średnie spalanie 4,2 l /100 km. Prędkość na S5 i S3 120 km/h reszta drogi lokalne do 90 km/h i przez wioski wiadomo. 4 osoby, bagażnik max zapakowany

askr_poz - 2020-07-05, 12:02

XC-70 D5 214 KM, przy 200 km/h pali tyle co Duster 1.6 115 KM przy 130 ;-)
12-14 l/100 km.

Pedros - 2020-07-05, 16:27

askr_poz napisał/a:
XC-70 D5 214 KM, przy 200 km/h pali tyle co Duster 1.6 115 KM przy 130 ;-)
12-14 l/100 km.

No i? Jaki jest sens porównywania aut z zupełnie innej półki i o innym przeznaczeniu a do tego napędzanych innym paliwem?

Dracid - 2020-07-06, 08:04

Taki, żeby pokazać, że duster żłopie paliwo jak nienormalny przy dość niskiej mocy i pojemności (a inne paliwo to tylko ciekawostka - litr i tak kosztuje prawie tyle samo - a w końcu chodzi o tzw. piniondz, nie?).
Pedros - 2020-07-06, 08:25

Dracid napisał/a:
Taki, żeby pokazać, że duster żłopie paliwo jak nienormalny przy dość niskiej mocy i pojemności (a inne paliwo to tylko ciekawostka - litr i tak kosztuje prawie tyle samo - a w końcu chodzi o tzw. piniondz, nie?).

Po pierwsze nie wiem jak by trzeba jechać żeby Duster spalił 14 litrów przy szybkości 130 km/h. więc twierdzenie mocno przesadzone. Po drugie rodzaj paliwa ma znaczenie ponieważ silniki diesla zazwyczaj zużywają go mniej przy podobnym obciążeniu. Po trzecie jak już mówisz o pieniądzach to pamiętaj że Volvo to zupełnie inna półka cenowa aut i nawet gdyby Duster palił tyle co piszesz, to trzeba by przejechać bardzo dużo kilometrów by koszt różnicy spalania zbliżył się do różnicy ceny zakupu obu aut.

nowy - 2020-07-06, 10:58

nowy napisał/a:
406 km. Trasa Trzebnica - Kościelisko. Zatankowany po korek.
Po kolei:
dojazd do S5 - 4 km V do 50 km/h;
S5 - 17 km - V - 100 km/h;
A8 - 18 km - V - 120 km/h;
A4 - 268 km - V - 104 km/h (90%) w porywach do 150 jak trzeba było stado tirów przegonić;
Zakopianka ~ 99 km - V dostosowane do ograniczeń inie więcej jak 100 km/h;

Średnia spalania wg kompa to 5,8 l/100 km, 4 osoby (200 kg) + cztery walizki czyli cały bagażnik


Podsumowanie wyprawy Trzebnica - Kościelisko - Trzebnica

Trasa do - wiadomo. Powrót teoretycznie taki sam, w praktyce nawigacja ściągnęła mnie troszkę wcześniej z autostrady ze względu na jakiś zator i pokierowała na Żórawinę i stamtąd na S8 i potem A8. Autostrada, A8 i S5 prędkość na tempomacie 102 km/h.
Generalnie przed wyjazdem i po przyjeździe samochód zatankowany po korek. Ten sam dystrybutor.
Łącznie km - 815,5
- wg kompa ilość paliwa zużytego 47,3 l co dało średnią 5,8 l/ 100 km
- wg dystrybutora il. paliwa 50,17 l co dało śr. 6,27 l

Koszt podróży 209 zł

Dość znacząca rozbieżność i nie wiem komu wierzyć?

pikodat - 2020-07-06, 11:13

nowy napisał/a:

Generalnie przed wyjazdem i po przyjeździe samochód zatankowany po korek. Ten sam dystrybutor.
Łącznie km - 815,5
- wg kompa ilość paliwa zużytego 47,3 l co dało średnią 5,8 l/ 100 km
- wg dystrybutora il. paliwa 50,17 l co dało śr. 6,27 l

Koszt podróży 209 zł

Dość znacząca rozbieżność i nie wiem komu wierzyć?


Czy za paliwo płacisz wg wskazań komputera czy dystrybutora?
Bo jesli dystrybutora, to kwestia co pokazuje komputer jest kwestią całkowicie pomocniczą. Trcohę jak z prędkościomierzem -mniej istotne, co pokaze ci prędkościomierz - bardziej istotne co pokaze radar policji.
Z tym, że z policją niektórzy wygrywają w sądzie , dystrybutora do sądu nie podasz.

Czyli - wskazania komputera to jakaś -tam -wskazówka - ale wyłacznie wskazania dystrybutora - najlepiej tego samego- najlepiej zawsze do 1/2/3 (*) odbicia. To najprostsze, co się nie da podważyć.
W wypadku gazu da się dokładniej (acz mocno niewygodnie) - wypalić gaz do zera, dojechać do stacji, zatankowac gaz do pełna (choć niekoneicznie) i wyjechać znowu do zera. Wiesz ile było w butli (bo tankowałeś do pustego) i wiesz kiedy znowu przeszedł na benzynę.
W wypadku diesla.benzyny - tylko tankowanie do pełna.

(*) - wybrać sobie zawsze 1 albo 2 albo 3 odbicie

nowy - 2020-07-06, 11:20

Ja rozumiem błąd pomiarowy do 1 l, ale 3l?
Hiszpan_JS - 2020-07-06, 12:02

Ale błąd pomiarowy, według tego co podałeś to 0,47 l.
nowy - 2020-07-06, 12:25

Mi nie chodzi o średnią, a o ilość całkowitą spalonego paliwa
Hiszpan_JS - 2020-07-06, 13:22

Ale błąd pomiaru to właśnie średnia :-D . Gdybyś, zamiast 800, przejechał 2000 km, twierdziłbyś że błąd pomiarowy wynosi ponad 6 l? :shock:
pikodat - 2020-07-06, 13:45

Może lepiej podać bład względny - 0.47/6.27=7,5%
Czyli komputer pokazuje odchylenie z błędem poniżej 10 %

Hiszpan_JS - 2020-07-06, 14:15

To rozwiązanie się mi podoba. Jestem za! :lol:
Frost - 2020-07-07, 06:03

nowy napisał/a:
nowy napisał/a:
406 km. Trasa Trzebnica - Kościelisko. Zatankowany po korek.
Po kolei:
dojazd do S5 - 4 km V do 50 km/h;
S5 - 17 km - V - 100 km/h;
A8 - 18 km - V - 120 km/h;
A4 - 268 km - V - 104 km/h (90%) w porywach do 150 jak trzeba było stado tirów przegonić;
Zakopianka ~ 99 km - V dostosowane do ograniczeń inie więcej jak 100 km/h;

Średnia spalania wg kompa to 5,8 l/100 km, 4 osoby (200 kg) + cztery walizki czyli cały bagażnik


Podsumowanie wyprawy Trzebnica - Kościelisko - Trzebnica

Trasa do - wiadomo. Powrót teoretycznie taki sam, w praktyce nawigacja ściągnęła mnie troszkę wcześniej z autostrady ze względu na jakiś zator i pokierowała na Żórawinę i stamtąd na S8 i potem A8. Autostrada, A8 i S5 prędkość na tempomacie 102 km/h.
Generalnie przed wyjazdem i po przyjeździe samochód zatankowany po korek. Ten sam dystrybutor.
Łącznie km - 815,5
- wg kompa ilość paliwa zużytego 47,3 l co dało średnią 5,8 l/ 100 km
- wg dystrybutora il. paliwa 50,17 l co dało śr. 6,27 l

Koszt podróży 209 zł

Dość znacząca rozbieżność i nie wiem komu wierzyć?



Też bym chciał takie wyniki jak powyżej widać.. Ja mam tak:

140km/h - 10l/100 km
120 km/h - 8l/100 km
100km/h - 6,5l /100 km

I to jest z komputera więc w praktyce wychodzi więcej z 0,5l/100km. Więc o co chodzi?:) Czy ja mam za bogatą mieszankę? Czy za mało kucy? :)

pzdr

Auto Krytyk - 2020-07-07, 08:59

Nowa 2020 Dacia Logan/Sandero 1.0 SCe 75PS. Spalanie przy 80/90/100 km/h z włączoną klimatyzacją i tempomatem z przebiegiem 100km!
Wyłączenie klimatyzacji zmniejsza spalanie średnio o 0.5-0.6l!
Filmy:
Spalanie przy 80km/h 1.0 SCe 75KM:
https://youtu.be/q4tq7YDRUhY

Spalanie przy 90km/h 1.0 SCe 75KM:
https://youtu.be/20RO91ftA4Q

Spalanie przy 100km/h 1.0 SCe 75KM:
https://youtu.be/0V6UBmI6kew

nowy - 2020-07-08, 08:24

pikodat napisał/a:
Może lepiej podać bład względny - 0.47/6.27=7,5%
Czyli komputer pokazuje odchylenie z błędem poniżej 10 %


ok, niech będzie, racja po Waszej stronie, niepotrzebnie się czepiam :-P
nowy znowu to samo- kij w mrowisko i czeka jak się akcja rozwinie :oops:

marwojc - 2020-07-08, 11:33

marwojc napisał/a:
Pierwsza dłuższa trasa: w obydwie strony 550km, z czego ok. 500km autostradami i ekspresówkami. Na autostradzie i ekspresówce prędkość głównie 116km/h (wg tempomatu), sporadycznie przy wyprzedzaniu przyspieszałem do 130km/h. Klimatyzacja włączona tylko w połowie trasy. Auto zapakowane do pełna (6 osób w jedną stronę i 4 osoby w drodze powrotnej plus bagaż). Brak bagażnika na dachu. Stopa raczej lekka.

Średnie spalanie wg. komputera wyszło dokładnie 5.5 l/100km. Wydaje się to być dobrym wynikiem. Aczkolwiek jeżdżąc po mieście (ale sam i bez bagażu) auto spala niewiele więcej bo ok. 5.8 - 6.0 l/100km.


Drugi raz zrobiona ta sama trasa: tym razem spalanie według komputera wyszło 4.9 l/100km. Przy czym teraz prędkość była nieco niższa, głównie w zakresie 100-120 km/h, z czego ok. 40 % dystansu to było 100 km/h.

Hiszpan_JS - 2020-07-08, 13:03

nowy napisał/a:
...nowy znowu to samo- kij w mrowisko i czeka jak się akcja rozwinie :oops:
I fajnie. Przynajmniej coś się na forum dzieje ;-) :-D .
pikodat - 2020-07-08, 14:04

marwojc napisał/a:

Średnie spalanie wg. komputera wyszło dokładnie 5.5 l/100km.


Drugi raz zrobiona ta sama trasa: tym razem spalanie według komputera wyszło 4.9 l/100km. Przy czym teraz prędkość była nieco niższa, .


czyli te 10-15 km/h więcej to spalanie 0.6 l więcej czyli około 10-15%

pikodat - 2020-07-08, 14:17

Frost napisał/a:


140km/h - 10l/100 km
120 km/h - 8l/100 km
100km/h - 6,5l /100 km

I to jest z komputera więc w praktyce wychodzi więcej z 0,5l/100km. Więc o co chodzi?:)


Całkiem realne i normalne spalanie.10 km/h podnosi spalanie o kilka(naście)procent (mam na mysłi nie prędkości po szutrach czy srtefach zabudowanych ale prędkości drogowe na 5 biegu).

Jak sobie przeliczę 6,5 l /100km benzyny na jakieś 8 l gazu - to wychodzi, że spalanie masz zbliżone do normalnego (no, MOŻE w pełni normalne byłoby 6 czy 6,1 l ). Każde 10 km /h to te 0.5 -0,7 l wiecej i spalanie przy 120 km/h też jakoś mocno nie niepokoi.
A 140 km/h.... cóż, jeśli ktoś dla dwóch godzin (*) przy jeździe po przekątnej Polski chce dopłacić 110-120 zeta, to ma prawo... Ja bym jechał 100, góra 110.

(*) 700 km to przy 140 km/h 5 godzin i spalone 70 litrów benzyny, ta sama trasa przy 100 km/h to 7 godzin i spalone 45,5 litra. Róznica 2 godziny i 25 litrów (czyli te 110 -120 zeta)
. De facto różnica czasu mniejsza, bo o ile przy spalaniu 6,5 da się na baku przejechać całość to przy 140 trzeba odjąć kilka minut na tankowanie. Przy jeździe bez autostrady różnica czasu mniejsza - bo część trasy będzie się jechać wobec warunków drogowych z tą samą prekością w danym miejscu.

jodlasty - 2020-08-04, 13:08

Cytat:
Ostatnio sprawdziłem ile pali mój samochód w okresie zimowym, to jest styczeń-luty.
Dystans to 1200km, 90% to krótkie trasy, dom-praca-dom. 3,5 km w jedną stronę.
Średnie spalanie to: 1,9L benzyny i 7,3 gazu.


To było spalanie z okresu zimowego, z letniego wyszło mi tak.

Dystans to 6000 km
Średnie spalanie to: 0,5 L benzyny i 8,5 L gazu.

Teraz wracając z Monachium z czterema osobami na pokładzie, z załączoną klimą i tempomatem ustawionym na 120 km/h wyszło mi 9L gazu, a jak ustawiłem 130 km/h to już nie mogłem przejechać 300 km na zbiorniku.
Sprawdziłem sobie też spalanie na benzynie i do 120 km/h spalił mi 6,7 L

pikodat - 2020-08-04, 13:29

Jak już sobie tak piszemy o spalaniu - w sobotę robiłem trasę Lublin- Ostrołeka -Lublin. Jakies 40 km przed Ostrołęką tankowałem do pełna, potem dojazd do Kołbieli i S17/S19 jazda z tempomatem 136 km/h (nigdy w normalnych warunkach nie przekraczam prędkości o więcej niż 16-18 km/h), podjazd do Bełzyc i S19 na Czechów na BP by sprawdzić ile pali.
338 km w trasie z klimą z czego połowa drogami "zwykłymi" i w miarę spokojna jazda a połowa ekspresówką z tempomatem 136 km/h (przy dwóch wyprzedzaniach gdy z tyłu jakiś idiota jechał z 200 to musiałem przyspieszyć do 150-160 by zmniejszyć czas wyprzedzania) .
Tankowanie do pełna równe 28 litrów - 8,28 l/100 km LPG. Skoro pól drogi spokojne i pół po S-ce, to przy założeniu , że z klimą spokojna jazda to 7 l /100 km- to po S z klimą wyjdzie jakieś 9,6 litra.
Na pokładzie dwie osoby 110 kg każda

eio - 2020-11-25, 19:57

MCV2 1.0 SCe: zużycie noPB na podstawie dystrybutora

średnia z całego dystansu: 5.6 dm3/100 km
średnie z kolejnych tankowań (automat w arkuszach google):

Premier - 2020-11-29, 18:41

Logan sedan 1.0 tce lpg w trasie na dystansie ~900km zużycie gazu 7.4/100 km. Na ekspresówce starałem się trzymać około 110 ale i 185 poszedł
velomar - 2020-11-30, 17:07

Już wspominałem, że Sandero 1.0SCE potrafi dużo spalić na krótkich dystansach, zwłaszcza gdy robi się zimniej. Od wyzerowania komputera trochę ponad tydzień temu nie wyjeżdżałem poza miasto, odcinki po kilka, może z raz kilkanaście kilometrów. Oto wynik:
Dst. 164 km
Vśr. 34 km/h
Spalanie średnie: 8.9 l/100 km.
Samochód obciążony maksymalnie dwoma osobami, zwykle tylko kierowca (i to lekki, 64 kg). Opony napompowane ciut powyżej zalecanego ciśnienia (przód 2.4, tył 2.3 Bar).

Dymek - 2020-12-01, 09:20

velomar napisał/a:
Od wyzerowania komputera trochę ponad tydzień temu nie wyjeżdżałem poza miasto, odcinki po kilka, może z raz kilkanaście kilometrów. Oto wynik...

Akurat mam dzisiejszy analogiczny odczyt z kompa, tylko z silnika 0,9TCe w Stepway- zerowanie też ciut ponad tydzień temu, przejazdy po max 11km, miasto. Przejechane więcej, lecz średnia prędkość nawet mniejsza niż u Ciebie. To tak zgodnie z opinią- małe turbo to musi wypić... Pewnie musi, ale więcej jak 6,4 nie jestem w stanie w mieście z tego samochodu wycisnąć.

Prezes - 2020-12-01, 12:01

Wynik z komputera to tylko dla dziennikarzy motoryzacyjnych. Miałem tylko jeden samochód co pokazywał realnie, u mnie jak pokazuje komputer 6.4 to przy dystrybutorze mam 7.4
albo komputer jest niewiarygodny albo zawsze tankuję na oszukańczych stacjach :roll:

Dymek - 2020-12-01, 12:12

Prezes napisał/a:
Wynik z komputera to tylko dla dziennikarzy motoryzacyjnych...

No i fajnie, sęk w tym że dziennikarzom z takiego komputera wychodzi nawet 9l/100km, czyli rzecz w stylu jazdy a w moim wypadku to byłby już hardcore, bo ponad 8l to owszem bez problemu, ale na autostradzie. U siebie porównywałem już 2 razy komputer z dystrybutorem i faktycznie różnica wyszła, ale do 0,3l w dodatku raz na plus a raz na minus. Więcej się już w aptekę nie bawię.
A poza tym- ja porównałem wynik z kolegą velomar, obie średnie są właśnie "z komputera"...

velomar - 2020-12-01, 13:14

U mnie jest tylko ten podstawowy komputer w zestawie wskaźników, nie mam systemu MNE, ale pewnie dane pobiera z tego samego źródła.
Jest to mój pierwszy samochód z komputerem i traktuję jego wskazania raczej orientacyjnie, ale obecnie, przynajmniej na podstawie testów (widziałem kilka w prasie motoryzacyjnej), takie komputery są dość dokładne i często nawet zawyżają wskazania. Wydaje mi się, że w moim Sandero te wskazania z krótkich jazd też są nieco zawyżone. Cały czas prowadzę wyliczenie średniego realnego zużycia z dystrybutora (sumuję wszystkie tankowania i dzielę przez dystans) i po 3000 km wychodzi mi 6.81 l/100 km. Nie jestem hipokrytą i nie napiszę, że jeżdżę zgonie z przepisami jeśli chodzi o prędkość (ale pozostałe raczej przestrzegam). Systemu S&S praktycznie nie używam (chyba że zapomnę wyłączyć, ale na pierwszym skrzyżowaniu po zgaśnięciu silnika i tak wyłączam), nie stosuję się do wskazań ekoniańki, biegi zmieniam na wyższe zwykle po osiągnięciu 3000 obr/min. Na luzie praktycznie nie jeżdżę i zwykle hamuję silnikiem. Poniżej 2000 obr.min jeżdżę tylko na 1-ce i 2-ce, no może czasem na 3-ce. Oczywiście bez potrzeby silnika też nie kręcę, a raczej dobieram obroty do obciążenia (czyli zmiana biegów pod górę dużo później niż z góry, gdy muszę szybko przyspieszyć kręcę wysoko, gdy opory ruchu wzrastają np. z powodu grząskiego piachu cz śniegu to też redukuję wcześnie).
W trasie najczęściej średnie wychodzi mi około 6 l/100 km, maksymalnie udało mi się wycisnąć 7.4 l (ale tu już było chwilami 170 km/h, a często 140-150), a minimalne na długiej trasie nie spadają poniżej 5.5-5.7. Dwa razy w życiu komputer pokazał mi wprawdzie 4.6 l, ale to było po wyzerowaniu komputera już na rozgrzanym silniku i prędkość raczej nie przekraczała 90 km/h.
Stepway'em 0.9 TCE jechałem na jeździe próbnej, samochodem z salonu Carrara z Lublina, była to jazda bardziej pozamiejska (około 25 km, trasa na Elizówkę, obwodnicą, powrót Al. Solidarności), samochodem z przebiegiem poniżej 100 km, więc jechałem raczej spokojnie, i średnia wyszła mi 7.8 l/100 km (klimatyzacja była włączona).
Nie wiem, jakim cudem na mieście Stepway 0.9TCE może spalić 6.2 l. Może to kwestia odległości między skrzyżowaniami? W dużych miastach (Warszawa) jednak często jedzie się spore odcinki prosto, w małych co krok to skrzyżowanie i przejścia.

Dziś dołożyłem kolejne 12 km (na dwa razy) i spalanie podskoczyło do 9 l, więc wciąż nic tu się nie zmienia. Jednak ranki już zimne (poniżej zera), i ma to wyraźny wpływ. W lecie w podobnych warunkach wychodziło około 8 l.
Wciąż uważam, że w warunkach miejskich diesle są ekonomiczniejsze, nawet takie starej daty. Benzyniak przez pierwsze kilka minut przepala jakieś ogromne ilości paliwa i to ma wyraźny wpływ na spalanie w takim trybie. Chyba że z moim jest coś nie tak (termostat, sonda itp.?).

Dymek, a możesz opisać swoją technikę jazdy oraz czy używasz trybu Eco, systemu S&S, czy jeździsz na luzie wybiegiem itp.?

eio - 2020-12-01, 14:08

Prezes napisał/a:
Wynik z komputera to tylko dla dziennikarzy motoryzacyjnych. Miałem tylko jeden samochód co pokazywał realnie, u mnie jak pokazuje komputer 6.4 to przy dystrybutorze mam 7.4
albo komputer jest niewiarygodny albo zawsze tankuję na oszukańczych stacjach :roll:

U mnie licznik w komputerze robi pomiary dla prędkości powyżej 30 kmh. Poniżej tej prędkości nie robi pomiarów. Ma to sens: pomiar średniego spalania w trasie, w ruchu miejskim, ale nie przy b. wolnej jeździe np. parkingach, na drogach gruntowych. Wtedy spalanie jest kosmiczne vs. normalnej jazdy. Średnie spalanie jest u nnie zwykle niższe o 0.5 l/100 km od wyniku na dystrybutorze. Choć dystrybutory też mogą lekko przekłamywać. Wg norm urzadzienie pomiarowe z dystrubira może się mylic nawet do 0.5 litra na 50 litrow wlanego paliwa do baku.

dudu$ - 2020-12-01, 14:36

Wszystko zależy od nogi kierowcy i stylu jazdy. Ja chyba żadna ze swoich Dacii nie przekroczyłem nigdy 9l/100km w mieście. No może raz w lodgy ale to było raz a daciami jeżdżę już prawie 4 lata. Najniższe spalanie jakie udało mi się osiągnąć to 6,9l/100km ostatnim loganem MCV II ( spalanie Benzyny przed założeniem LPG). W Lodgy spalanie z włączonym trybem ECO wynosiło zazwyczaj około 8,5l/100km, a w obecnym Dusterze na chwilę spalanie wynosi mi 8-8,1l/100km z tym ze jestem w fazie testów i wypalam dopiero drugi bak.
Dymek - 2020-12-01, 16:00

velomar napisał/a:
U mnie jest tylko ten podstawowy komputer w zestawie wskaźników, nie mam systemu MNE, ale pewnie dane pobiera z tego samego źródła.

To nie ma znaczenia- dane na MNE są kopią danych z komputera pokładowego, tyle że zebrane na jednym ekranie.
Cytat:
Dymek, a możesz opisać swoją technikę jazdy oraz czy używasz trybu Eco, systemu S&S, czy jeździsz na luzie wybiegiem itp.?

Nie mam jakiejś specjalnej techniki, Eco nie używam, S&S nie ruszam, bo przy jeździe na krótkich odcinkach i tak mi się nie włącza, bo ledwo się silnik zdąży nagrzać a aku podładować. Po prostu przez bardzo długi czas po zakupie z ciekawości jeździłem z podglądem spalania chwilowego na komputerku i jakoś podświadomie nauczyłem się operowania gazem i biegami. Nie wiem jak w SCe, ale u mnie efekt hamowania silnikiem jest raczej symboliczny- samochód zwalnia baaardzo powoli, więc faktycznie bardzo lubię z tego trybu korzystać.

velomar - 2020-12-01, 18:42

eio napisał/a:

U mnie licznik w komputerze robi pomiary dla prędkości powyżej 30 kmh. Poniżej tej prędkości nie robi pomiarów. Ma to sens: pomiar średniego spalania w trasie, w ruchu miejskim, ale nie przy b. wolnej jeździe np. parkingach, na drogach gruntowych. Wtedy spalanie jest kosmiczne vs. normalnej jazdy.

Chyba coś zmyślasz. Mówisz o którym spalaniu? Średnim?
Nic takiego nie zauważyłem. Może mylisz to z tym, że pierwsze wskazanie spalania średniego pojawia się dopiero po przejechaniu kilkuset metrów od wyzerowania komputera.
Sens średniego spalania jest taki, że ma to być stosunek ilości zużytego paliwa do przejechanej drogi. Jeśli przejechałem np. 200 km i komputer pokazuje mi zużycie średnie 6 l/100 km, to znaczy że z baku ubyło mi w tym czasie 12 litrów paliwa. I komputer nie może pomijać ani stania w korku, ani jazdy z prędkością poniżej 30 km/h (w ruchu miejskim takiej jazdy to często jest bardzo duży udział). Jeśli średnie spalanie było 6 l/100 km po przejechaniu jakiegoś dystansu, to jeśli się zatrzymasz i nie zgasisz silnika, to wskazanie powinno cały czas rosnąć. I tak się dzieje. U mnie żadne wskazanie średniego spalania nie zanika po zatrzymaniu ani zwolnieniu poniżej 30 km/h.
A jeśli chodzi o spalanie chwilowe to moim zdaniem jest ono mało przydatne. Wszystko zależy od aktualnego wciśnięcia pedału gazu (nawet nie tylko od prędkości, obrotów i biegu), nachylenia terenu, obciążenia, kierunku i siły wiatru. Każdy, kto jeździł kiedykolwiek trochę więcej rowerem wie, że prawie nigdzie nie jest idealnie płasko i prawie nigdy nie jest bezwietrznie. No i jeśli jedziemy blisko za innym samochodem (zwłaszcza dużym) to też opory powietrza znacznie spadają i chwilowe spalanie może być mylnie niskie. Chyba że ktoś lubi jeździć TIR-om na zderzaku to może się pocieszać, że mu tak mało pali. Dla mnie odstęp to rzecz święta, a jego nieutrzymywanie uważam za jedno z największych przestępstw drogowych.
Poza tym pedał gazu w Dacii działa tak lekko, że ciężko nawet wyczuć jego pozycję na podstawie siły oporu sprężyny (moim zdaniem to duża wada tego samochodu, podobnie jak za lekko działające sprzęgło - czyli zbyt mały opór sprężyny). Dopiero przy dużych prędkościach to wskazanie chwilowego spalania jest w miarę stałe i raczej nie przeoczymy, że zmniejszyliśmy nacisk na pedał gazu, bo samochód od razu zacznie zwalniać.

Hamowanie silnikiem w 1.0SCE też jest słabe i początkowo bardzo mi to przeszkadzało po przesiadce z diesla. Brakowało mi tego dociążenia przednich kół w zakręcie zwykłym zdjęciem nogi z pedału gazu (dopiero jeżdżąc Sandero uświadomiłem sobie, jak wielki wpływ na prowadzenie ma tzw. transfer masy). Lekarstwem na to jest jazda na wyższych obrotach (czyli niższym biegu), bo wtedy to hamowanie silnikiem jest większe. Dlatego jeśli mamy serię ciasnych zakrętów dużo lepiej i precyzyjniej jedzie się na wyższych obrotach, bo zarówno siła hamująca jak i napędowa są większe po zmianie pozycji stopy na pedale gazu.
Słabe hamowanie silnikiem teoretycznie dobrze świadczy o wewnętrznych oporach silnika (trzycylindrówki mają je niższe niż cztero), ale prowadzenie samym gazem, bez dotykania hamulca, utrudnia. W dodatku mam wrażenie, że Dacia nie zawsze zachowuje się konsekwentnie i czasem zwalnia mocniej, czasem słabiej, nawet przy zmianie biegów zdarza jej się "zawiesić" obroty na dłużej. Nie wiem skąd ten "lag"w 1.0 SCE, ale mój Peugeot 1.9d był tu przewidywalny do bólu i nie robił takich cyrków, reagował na gaz natychmiastowo w obie strony (napęd i hamowanie silnikiem), bez zająknięcia.

eio - 2020-12-01, 19:05

velomar napisał/a:
Chyba coś zmyślasz. Mówisz o którym spalaniu? Średnim?
Nic takiego nie zauważyłem. Może mylisz to z tym, że pierwsze wskazanie spalania średniego pojawia się dopiero po przejechaniu kilkuset metrów od wyzerowania komputera. (...)
Dalej nie czytałem. Sorki jeśli coś pominę.

Wyrażę się precyzyjnej.
Do prędkości 30 kmh komputer nie pokazuje spalania chwilowego. Powyżej 30 kmh komputer pokazje spalanie chwilowe. Jeśli poniżej 30 kmh komputer nie pokazuje prędkości chwilowej, to prawdopodobnie nie dolicza dystansu i zużytego paliwa do średniego spalania. Zatem średnie spalanie jest liczone dla dystansu i zużycia przy prędkości auta powyżej 30 kmh. Ze 3 lata temu na forum zwróciłem na to uwagę. Dostałem wtedy odpowiedź którą można streścić - przecież to oczywiste. To wyjaśnienie intuicyjnie zgadza mi się z wynikami pomiarów - wskazania średniego zużycia w komputerze są zawsze niższe od moich wyliczeń na podstawie wskazań dystrybutora. Nie wiem jak faktycznie mógłby przebiegać taki pomiar przez komputer pokładowy w trakcie jazdy auta ze zmienną prędkością. Mogę gdybać, że dla wyliczenia średniego zużycia komputer zbiera dodatkowo okrojone dane dla prędkości powyżej 30 kmh. Teraz zastanawiam się czy można to podejrzeć poprzez ddt4all, i czy można zmienić prędkość graniczną - z ciekawości. Chyba że we wszystkim się mylę... od trzech lat.

Killer King - 2020-12-01, 20:29

eio polecam funkcję "[X] ignoruj" - działa wyśmienicie :lol:
Dla podtrzymania wątku:
Dzisiaj w momencie zapalanie kontroli weszło do baku 52l wajchy - podzielone przez 830 km daje wynik ~6,30 l
Czyli bez zmian nawet przy różnicy temperatur lato/zima + klima on/off

velomar - 2020-12-01, 21:29

eio napisał/a:
Nie wiem jak faktycznie mógłby przebiegać taki pomiar przez komputer pokładowy w trakcie jazdy auta ze zmienną prędkością. Mogę gdybać, że dla wyliczenia średniego zużycia komputer zbiera dodatkowo okrojone dane dla prędkości powyżej 30 kmh. Teraz zastanawiam się czy można to podejrzeć poprzez ddt4all, i czy można zmienić prędkość graniczną - z ciekawości. Chyba że we wszystkim się mylę... od trzech lat.

Myślę, że jednak we wszystkim się mylisz.
Do wyliczenia średniego spalania informacja o prędkości i chwilowym spalaniu wcale nie jest potrzebna. Potrzebna jest tylko przebyta droga (z drogomierza) i zużyte paliwo (z komputera wtrysku, który wie, ile razy podał paliwo i w jakiej ilości). Bez znaczenia, czy podczas jazdy szybkiej, pełzania na jedynce czy stania z zapalonym silnikiem.
Instrukcja obsługi podaje (zgodnie z logiką):
d) Średnie zużycie paliwa od ostatniego wciśnięcia przycisku Top Depart. Wartość jest wyświetlana po przejechaniu 400 metrów i uwzględnia przebyty dystans oraz zużyte paliwo od ostatniego wciśnięcia przycisku Top Depart.

To, że chwilowe zużycie paliwa jest wyświetlane dla prędkości powyżej 30 km/h to taki kaprys producenta. Po prostu nie chce stresować kierowcy jakimiś kosmicznymi liczbami, bo zużycie na jedynce czy dwójce w przeliczeniu na sto kilometrów dawałoby takie wyniki (pewnie z kilkadziesiąt litrów na setkę).

Prędkości średniej się nie przyglądałem, ale przypuszczam, że też czas się nie zatrzymuje, gdy zatrzymamy samochód, stąd tak niskie wyniki średnich z jazd miejskich, zwłaszcza w korkach.

A jak chcesz sprawdzić czy komputer wylicza średnie spalanie także poniżej 30 km/h to po prostu wyzeruj komputer i przejedź po osiedlowych uliczkach powyżej 400 m z prędkością nie przekraczającą 30 km/h. Na pewno pojawi się wskazanie średniego spalania i średniej prędkości. Po czym zatrzymaj samochód nie gasząc silnika i obserwuj, czy średnie spalanie rośnie, a średnia prędkość spada. Będziesz miał wszytko czarno na białym.

A Ty , Killer Kilng, z takim podejściem do końca życia pozostaniesz ignorantem.

Dymek - 2020-12-02, 09:32

velomar napisał/a:
Słabe hamowanie silnikiem teoretycznie dobrze świadczy o wewnętrznych oporach silnika (trzycylindrówki mają je niższe niż cztero)...

Jednak ilość cylindrów i związane z tym "opory silnika" nie mają tu raczej znaczenia- wcześniej miałem wyłącznie samochody z silnikami dwu i trzycylindrowymi, w dodatku zawsze o mniejszej pojemności, ale i znacznie mniejszej mocy- tam zwolnienie pedału gazu było naprawdę zauważalnym hamowaniem. W Sandero jest to raczej utrzymywanie prędkości niż hamowanie.
Cytat:
A jeśli chodzi o spalanie chwilowe to moim zdaniem jest ono mało przydatne. Wszystko zależy od aktualnego wciśnięcia pedału gazu (nawet nie tylko od prędkości, obrotów i biegu), nachylenia terenu, obciążenia, kierunku i siły wiatru.

Zgadza się - i właśnie dlatego idealnie nadaje się do nauki ekonomicznej jazdy, bo doskonale można zorientować się jakie parametry i w jakim stopniu wpływają na ogólne zużycie paliwa. Dlatego moje pierwsze miesiące z Dacią dawały mi również spalanie średnie przekraczające czasem 7l/100km, na takich samych trasach. Potem systematycznie spadało aż do obecnych wskazań nie przekraczających 6,4/100.
Cytat:
Prędkości średniej się nie przyglądałem, ale przypuszczam, że też czas się nie zatrzymuje, gdy zatrzymamy samochód, stąd tak niskie wyniki średnich z jazd miejskich, zwłaszcza w korkach.

Dokładnie tak jest- stąd biorą się absurdalnie niskie wartości prędkości średniej pokazywane przez komputer.
Cytat:
To, że chwilowe zużycie paliwa jest wyświetlane dla prędkości powyżej 30 km/h to taki kaprys producenta. Po prostu nie chce stresować kierowcy jakimiś kosmicznymi liczbami, bo zużycie na jedynce czy dwójce w przeliczeniu na sto kilometrów dawałoby takie wyniki (pewnie z kilkadziesiąt litrów na setkę).

Nie pokazuje, ale cały czas liczy. Mój poprzedni samochód pokazywał chwilowe cały czas i faktycznie przy ruszaniu te odczyty dochodziły nawet do 50l/100km. Natomiast po zatrzymaniu komputer przechodził na odczyt w litrach na godzinę. Zresztą takie odczyty możemy sobie u nas podejrzeć na jakiejś apce łącząc się przez OBD- tam mamy spalanie chwilowe podawane przez cały czas, po zatrzymaniu również.

eio - 2020-12-02, 18:46

velomar napisał/a:
A jak chcesz sprawdzić czy komputer wylicza średnie spalanie także poniżej 30 km/h to po prostu wyzeruj komputer i przejedź po osiedlowych uliczkach powyżej 400 m z prędkością nie przekraczającą 30 km/h.
Dzięki. Sprawdzę za jakiś czas. Tymczasem znalazlem taki artykuł sprzed 2 lat. Zaniżanie zużycia paliwa na 100 km wynika z zastosowania cyklu pomiaru nedc zamiast nowego wltp (wyjaśnienie w podanym linku). Później zobaczę czy da się to urealnić za pomocą ddt4all.

Dymek napisał/a:
Natomiast po zatrzymaniu komputer przechodził na odczyt w litrach na godzinę. Zresztą takie odczyty możemy sobie u nas podejrzeć na jakiejś apce łącząc się przez OBD- tam mamy spalanie chwilowe podawane przez cały czas, po zatrzymaniu również.
Dziwne. Bezruch auta to brak przyrostu przebytej drogi potrzebnego do wyliczenia zużycia paliwa na 100 km - czyli mianownika. Chwilowe spalanie nie bedzie liczone, ale do średniego - w mianowniku bedzie suma dotychczas przebytej drogi i 0 w bezruchu.
Dymek - 2020-12-03, 08:42

eio napisał/a:
Dziwne. Bezruch auta to brak przyrostu przebytej drogi potrzebnego do wyliczenia zużycia paliwa na 100 km - czyli mianownika. Chwilowe spalanie nie bedzie liczone, ale do średniego - w mianowniku bedzie suma dotychczas przebytej drogi i 0 w bezruchu.

I właśnie dlatego przy stojącym samochodzie średnie spalanie rośnie- paliwo jest zużywane a kilometrów nie przybywa.

eio - 2020-12-03, 17:15

Dymek napisał/a:
I właśnie dlatego przy stojącym samochodzie średnie spalanie rośnie- paliwo jest zużywane a kilometrów nie przybywa.

Tak, ale wyżej pisałeś że rośnie chwilowe spalanie na bezruchu. Wskazałem na błąd w aplikacji.

Co do spalania średniego - sprawdzę jak to u mnie działa. Pewnie jest tak jak wcześniej wspomniał kol. velomar.

W głowie mam dwie idee:
1. średnie spalanie jest liczone tylko w trakcie jazdy auta - a kiedy auto jest w bezruchu, to średnie spalanie nie jest liczone przez komputer (w sensie: do zużytego paliwa podczas jazdy nie jest doliczane zużyte paliwo podczas bezruchu auta),
2. średnie spalanie jest liczone w trakcie jazdy auta i jego bezruchu - do przebytej drogi dodawane jest 0 km, kiedy auto jest w bezruchu.

Z tych obu rozwiązań bardziej podoba mi się pierwsze. A jeśli byłoby ono stosowane tylko w jeździe powyżej 30 kmh (tak jak do tej pory myślałem że jest), to byłby dla mnie bonus, bo pomijam wtedy "jazdę na osiedlu". Całkowite spalanie dla jazdy i bezruchu, kiedy mam włączony silnik, przecież sobie wyliczę z dystrybutora.

rob_plk - 2020-12-04, 05:00

Jest liczone wszystko i wszędzie, tylko przy określonych warunkach nie są pokazywane wyniki przeliczeń bo by kierowca się przestraszył i ASO dupę zawracał głupimi pytaniami.
Dymek - 2020-12-04, 10:40

eio napisał/a:
Tak, ale wyżej pisałeś że rośnie chwilowe spalanie na bezruchu.

Nie widzę żebym coś takiego napisał... Pisałem, że w innych samochodach, w których chwilowe spalanie pokazywane jest zawsze, widać ogromne zużycie paliwa podczas ruszania a po zatrzymaniu samochodu wskaźnik zamiast l/100km pokazuje zużycie w l/godz. Oraz to, że taki odczyt spalania chwilowego możemy sobie podejrzeć i u nas przez OBD na jakiejś apce, nawet wtedy, gdy komputer pokładowy zużycia chwilowego nie pokazuje (poniżej 30km/h). Oczywiście po zatrzymaniu również będą to litry na godzinę a nie litry na 100km.

arnold - 2020-12-04, 11:35

W służbowym Partnerze 2 też nie pokazuje chwilowego spalania poniżej jakiejś prędkości, ale pracę na biegu jałowym, lub przy pełzaniu w korku wlicza w średnią.
velomar - 2020-12-04, 12:51

eio napisał/a:


W głowie mam dwie idee:
1. średnie spalanie jest liczone tylko w trakcie jazdy auta - a kiedy auto jest w bezruchu, to średnie spalanie nie jest liczone przez komputer (w sensie: do zużytego paliwa podczas jazdy nie jest doliczane zużyte paliwo podczas bezruchu auta),
2. średnie spalanie jest liczone w trakcie jazdy auta i jego bezruchu - do przebytej drogi dodawane jest 0 km, kiedy auto jest w bezruchu.

Z tych obu rozwiązań bardziej podoba mi się pierwsze. A jeśli byłoby ono stosowane tylko w jeździe powyżej 30 kmh (tak jak do tej pory myślałem że jest), to byłby dla mnie bonus, bo pomijam wtedy "jazdę na osiedlu". Całkowite spalanie dla jazdy i bezruchu, kiedy mam włączony silnik, przecież sobie wyliczę z dystrybutora.

Ale na jakiej zasadzie bonus? Po co Ci taka sztuczna wartość?
Tu nie ma co kombinować. Średnie spalanie to właśnie wynik prostego działania matematycznego polegającego na podzieleniu ilości zużytego paliwa przez przebyty dystans. Komputer robi to za ciebie (oczywiście z jakimś błędem), ale taka funkcja jest moim zdaniem bardzo przydatna. Pozwala np. w długiej trasie adaptować technikę jazdy do zamierzonego średniego zużycia paliwa (czyli zakładanego kosztu przejazdu). Jadąc w Bieszczady mam około 300 km w jedną stronę i chcę się zmieścić w 6 l/100 km. Zeruję w domu komputer i jadę. Po pierwszych dwóch, trzech kilometrach mam wciąż często nawet 10 l/100 km, ale już po 10 km zwykle do około 6-7 spada. Po 200 km powiedzmy że mam 5.7 l, zaczynają się podjazdy, częste i ostre zakręty, nie mogę się powstrzymać i przyciskam. Średnie spalanie rośnie, ale zupełnie nie interesuje mnie, że na najbardziej krętym odcinku z podjazdami mogłem mieć średnie 12 l/100 km, bo interesuje mnie ostateczny wynik z całej trasy. Jeśli trafię na roboty drogowe i korki, i będę się przez parę kilometrów przemieszczał żółwim tempem to też mnie specjalnie nie interesuje, że te kilka kilometrów pochłonie tyle paliwa, co dwa razy większy dystans na trasie. Ale wciąż chcę, aby to paliwo było wliczane do średniej. Cały czas mogę podglądać średnie i widzę, jaki to ma wpływ na ogólny wynik. Jeśli zostało mi do celu 50 km a na średnim mam 6.2 l/100 km to mogę próbować przejechać ostatni odcinek bardzo delikatnie i zejść do zakładanych 6 l/100 km. Albo jak mam 5.8 l to na końcówce sobie trochę poszaleję, bo mam zaoszczędzony margines.

Teraz z jazdy tylko po mieście po kilka, kilkanaście kilometrów dziennie, jak pisałem wcześniej, mam średnie 8.9 l z dystansu 252 km i ze średnią 32.5 km/h. Czasem pójdzie o 0.1 l w górę, czasem o 0.1 l w dół, ale wiem już, że bez wyjazdu w trasę za miasto wiele tu nie urwę.

eio - 2020-12-04, 13:45

Dymek napisał/a:
Oczywiście po zatrzymaniu również będą to litry na godzinę a nie litry na 100km.
Przepraszam. Źle zrozumiałem to o czym wcześniej napisałeś. Dla mnie spalanie miało jedną jednostkę miary: dm3/100 km (l/km). Teraz zrozumiałem że pisałeś w innej jednostce. Słusznie.

velomar napisał/a:
Ale na jakiej zasadzie bonus? Po co Ci taka sztuczna wartość?
Trasy 400-500 km pojawiały się u mnie 1-2 razy w roku w poprzednich latach. Ostatni rok jeżdżę niemal wyłącznie na trasach 35-40 km. Na trasie kilkusetkilometrowej lepiej robić pomiar średniego spalania niż na kilkudziesięciokm. Bonus - pomiar spalania z wyłączeniem jazdy osiedlowej, korków, itp. czyli trochę zbliżony do warunków dłuższej jazdy. Pomiary z komputera nie mają dla mnie istotnej wartosci poznawczej - może oprocz prędkości chwilowej i temp. płynu chłodniczego zimą. Srednie spalanie wylicza moja apka w arkuszach google na podstawie wskazań dystrybutora i licznika km. Nie potrzebuję powielania tych szacunków z zaniżeniem wyników (o ok. 0.5 l/100 km). Latem w ogrodku posiedzę z laptopem i za pomocą ddt4all spróbuję to zmienić.
Kauris - 2020-12-05, 00:37

Każdy ma swoje ulubione metody eio :) Mnie głównie interesuje ilość spalonego paliwa od resetu (po tankowaniu), bo nie patrze na cegiełki poziomu paliwa (znikające nieliniowo). A że dokładność wskazań spalania sobie przetestowałem na przestrzeni ~20k to i paragonami ze stacji sobie głowy nie zaprzątam...
Killer King - 2020-12-06, 10:21

Paragon + km + pierwsze 5 odbić pistoletu wiele mówi o jakości paliwa i spalaniu.
Na tej same stacji może być kilka dostaw paliwa w ciągu tygodnia, wiec nie ma powtarzalności.

Auto Krytyk - 2020-12-07, 09:12

Ja mam teraz w 1.0 sce średnio 6l z 1500km mieszanej jazdy ale w większości po mieście i aglomeracji śląskiej. Jakby mi palił 9-10 l dawno bym opchnął takie auto. Kluczem w tych małych silnikach tez jest termostat, ostatnio patrzyłem interfejsem podpiętym, po 2-3 km jest 70C dosyć szybko dochodzi do tej temperatury, potem po 5-6 km od uruchomienia dochodzi max do 89-93C i otwiera się termostat temperatura spada do 85-86, ale ogrzewanie wychładza silnik szczególnie na postoju poniżej 0C. Ogólnie ogrzewanie jest bardzo dobre.
telecaster1951 - 2020-12-09, 01:15

Auto Krytyk napisał/a:
Ja mam teraz w 1.0 sce średnio 6l z 1500km mieszanej jazdy
Ja przy jeździe miejskiej, pierwszy raz mam spalanie powyżej 7 litrów. Odkąd zaczęły się mrozy. Wcześniej 6 - 6,5.
Dzisiaj po powrocie z pracy miałem tylko dwie kreski na temperaturze płynu. Tak, jakby silnik się nie dogrzał. Trochę mnie to niepokoi.

Domel2250 - 2020-12-14, 18:43

telecaster1951 napisał/a:
Auto Krytyk napisał/a:
Ja mam teraz w 1.0 sce średnio 6l z 1500km mieszanej jazdy
Ja przy jeździe miejskiej, pierwszy raz mam spalanie powyżej 7 litrów. Odkąd zaczęły się mrozy. Wcześniej 6 - 6,5.
Dzisiaj po powrocie z pracy miałem tylko dwie kreski na temperaturze płynu. Tak, jakby silnik się nie dogrzał. Trochę mnie to niepokoi.


HE HE. Ja w swoim starym DD 1.6 jak miałem spalanie 9-10l/100km w mieście to ciut narzekałem i myślałem, że to tylko Dacia i zespolenie skrzyni plus pancerna stara konstrukcja silnika to musi tyle palić jak SMOK.....ale to było kiedyś, teraz mam super/duper/turbo :mrgreen: nowoczesną Sportage też 1,6 i żeby zejść w mieście poniżej 12-13 l/100km to muszę chirurgicznie obchodzić się z pedałem gazu i nie przekraczać 2000rpm.
Spalanie w mieście autem z benzynowym silnikiem o takich gabarytach przy normalnej jeździe poniżej 8l/100km to jest bardzo , ale to bardzo dobry wynik:-)!!!!
Jak się się chce mieć benzynę z niskim spalaniem to Sandero/MCV 2 z silniczkiem 1.0 bez turbo-mój ojczulek pomyka MCV i bez problemu w mieście 5l/100km robi permanentnie.

velomar - 2020-12-14, 20:33

Chciałem mieć prostą benzynę z niskim spalaniem, małym OC, więc kupiłem Sandero SCE75. Za OC zapłaciłem 300 zł/rok i tu nie narzekam, ale po mieście regularnie spala mi 8.5-9 l/100km. I tu największy wpływ i tak ma ilość zimnych rozruchów na 100 km. Tego się nie przeskoczy żadną eko-jazdą.
Nawet w trasie 5l/100 km jest trudne do osiągnięcia. Chyba trzeba by wtedy nigdy nie przekraczać 80 km/h, a piątkę wrzucać już przy 50 km/h (brrr..).

eio - 2020-12-14, 20:45

velomar napisał/a:
Nawet w trasie 5l/100 km jest trudne do osiągnięcia. Chyba trzeba by wtedy nigdy nie przekraczać 80 km/h, a piątkę wrzucać już przy 50 km/h (brrr..).
Wystarczy 70 kmh z lekkiej pochyłości.
keikan - 2020-12-15, 13:39

Jeśli chodzi o miasto, to aktualnie:
- Sandero 1,2 (bez turbo) spalanie 6-7 litrów (opony zimowe)
- DD I 1,6 16 V - spalanie 11-12 litrów (opony AT)
- DD II 1,3 TCe - spalanie 9-10 litrów (opony AT)

Jazda delikatna, miasto średnio zakorkowane.

franius - 2020-12-15, 15:00

Domel2250 napisał/a:
telecaster1951 napisał/a:
Auto Krytyk napisał/a:
Ja mam teraz w 1.0 sce średnio 6l z 1500km mieszanej jazdy
Ja przy jeździe miejskiej, pierwszy raz mam spalanie powyżej 7 litrów. Odkąd zaczęły się mrozy. Wcześniej 6 - 6,5.
Dzisiaj po powrocie z pracy miałem tylko dwie kreski na temperaturze płynu. Tak, jakby silnik się nie dogrzał. Trochę mnie to niepokoi.


turbo-mój ojczulek pomyka MCV i bez problemu w mieście 5l/100km robi permanentnie.


To zależy jakie miasto tak na prawdę. W Polsce dużo miast to jest na wyrost tak nazwane... 2 ronda 2 światła to nie są warunki miejskie tak na prawdę i ciężko porównywać spalanie jeśli ktoś jeździ po takim "mieście".

Domel2250 - 2020-12-21, 00:26

franius napisał/a:
Domel2250 napisał/a:
telecaster1951 napisał/a:
Auto Krytyk napisał/a:
Ja mam teraz w 1.0 sce średnio 6l z 1500km mieszanej jazdy
Ja przy jeździe miejskiej, pierwszy raz mam spalanie powyżej 7 litrów. Odkąd zaczęły się mrozy. Wcześniej 6 - 6,5.
Dzisiaj po powrocie z pracy miałem tylko dwie kreski na temperaturze płynu. Tak, jakby silnik się nie dogrzał. Trochę mnie to niepokoi.


turbo-mój ojczulek pomyka MCV i bez problemu w mieście 5l/100km robi permanentnie.


To zależy jakie miasto tak na prawdę. W Polsce dużo miast to jest na wyrost tak nazwane... 2 ronda 2 światła to nie są warunki miejskie tak na prawdę i ciężko porównywać spalanie jeśli ktoś jeździ po takim "mieście".


Warszawa, ale styl jazdy jak i godziny dla seniorów więc bez dużych korków.:-)

velomar - 2020-12-22, 15:19

Dziś taka krótka próba (wskazania z komputera):
Trasa Krasnystaw - Gorzków (kierunek na Kraśnik), 12.2 km w jedną stronę, start na zimnym silniku (temp. powietrza 3 st. C.), dwie lekkie osoby na pokładzie, łącznie około 130 kg, opony Nokian Seasonproof (przód 2.5 bar. tył 2.3 bar, więc nieco więcej niż fabryczne).
Tam: jazda spokojna, w granicach przepisów, bez przekraczania 90 km/h, obroty góra 3500, generalnie piątka i 70- 90 km/h, średnia prędkość z komputera 64,4 km/h.
Wynik: 6.1 l/100km.
Z powrotem (po około 15 minutach, więc silnik ciepły): jazda do max 120 km/h, kręcenie czasem do 5000 obr/min (więc jeszcze daleko do wykorzystywania pełnych osiągów silnika), szybsze pokonywanie zakrętów, średnia prędkość 70,7 km/h.
Wynik: 6.7 l/100 km (zerowanie komputera przed wyjazdem w drogę powrotną).
Naprawdę nie wiem, jakim cudem SCE75 może osiągać spalanie po mieście 5 l/100 km, tym bardziej w kombi (które jest trochę cięższe i chyba nie ma lepszej aerodynamiki od zwykłego Sandero). Na pewno nie mój egzemplarz (ale ja mam przecież podobno pechowy).

eio - 2020-12-22, 16:47



MCV2 prawie nie jeździ na krótkich dystansach (od zapalenia silnika do jego zgaszenia). W trasie obroty silnika pomiędzy 2 k (z górki) do 3,5 k (zmiana biegu na wyższy), albo trochę więcej gdy kogoś wyprzedza. Jazda spokojna, najczęściej 70-90 kmh. Przewidywanie czerwonych świateł/ innych spowolnień spowodowanych sytuacją na drodze, hamowanie silnikiem /redukcja biegów. Ostatnie 2 lata olej silnikowy wymieniany co 0,5 roku (5-6 kkm), z płukanką. Teraz wystarczy co roku bez płukania. Po rozruchu spokojna jazda do rozgrzania silnika (3 kreski na ekranie komp.), do tego czasu bez włączania klimy/ogrzewania. Oprócz benzyny i płynu do spryskiwaczy nie ubyło żadnego innego płynu. Najlepszy wynik - czyli najniższe średnie spalanie 4,4 l/100 km, otrzymałem latem, dzień czy dwa po wymianie oleju, na łącznym dystansie 0,9 kkm (trasa poza-autostradowa, w tym do 5% miasto, w trasie 90% ładowności, używane z aku/altern: klima z wentylatorem + lodówka + wideorejestrator + nawigacja.

eio - 2020-12-31, 13:11

Dzisiaj tankowanie - jak zawsze robię w ost. dniu roku. Dane z dystrybutora i komputera pokładowego wpisałem do mojej apki. Tym razem dołączyłem zużyte noPb ze wskazań komputera. Wyniki na podstawie obu pomiarów różnią się. Wg komputera zużyłem 15,2 l paliwa (5,4 l/100 km). Według dystrybutora - 17,47 l (6,2 l/ 100 km). Spora różnica. Dotychczas sięgała do 0,4-0,5 l/100 śred. spalania na jednym tankowaniu.
dudu$ - 2020-12-31, 14:38

velomar napisał/a:
Dziś taka krótka próba (wskazania z komputera):
Trasa Krasnystaw - Gorzków (kierunek na Kraśnik), 12.2 km w jedną stronę, start na zimnym silniku (temp. powietrza 3 st. C.), dwie lekkie osoby na pokładzie, łącznie około 130 kg, opony Nokian Seasonproof (przód 2.5 bar. tył 2.3 bar, więc nieco więcej niż fabryczne).
Tam: jazda spokojna, w granicach przepisów, bez przekraczania 90 km/h, obroty góra 3500, generalnie piątka i 70- 90 km/h, średnia prędkość z komputera 64,4 km/h.
Wynik: 6.1 l/100km.
Z powrotem (po około 15 minutach, więc silnik ciepły): jazda do max 120 km/h, kręcenie czasem do 5000 obr/min (więc jeszcze daleko do wykorzystywania pełnych osiągów silnika), szybsze pokonywanie zakrętów, średnia prędkość 70,7 km/h.
Wynik: 6.7 l/100 km (zerowanie komputera przed wyjazdem w drogę powrotną).
Naprawdę nie wiem, jakim cudem SCE75 może osiągać spalanie po mieście 5 l/100 km, tym bardziej w kombi (które jest trochę cięższe i chyba nie ma lepszej aerodynamiki od zwykłego Sandero). Na pewno nie mój egzemplarz (ale ja mam przecież podobno pechowy).


spróbuj wyjeździć cały bak w trasie i będziesz wiedział ile realnie spala twoje Sandero 1.0 Sce w trasie. Mój pierwszy Logan MCV II 1.2 16v w trasie spalał 4,5-5,2l/100km przy jeździe prędkością 90km/h

eio - 2021-01-19, 10:01

Dzisiaj zatankowałem Shell V-Power 95 na tej samej stacji co poprzednio. Jak zwykle tankuję do pełna do pierwszego kliknięcia. Dystrybutor pokazał 31,66 l, a komputer w moim aucie 31,7. Czyli niemal identyczne wyniki. W poprzednim tankowaniu (zwykła NoPb 95) dystrybutor pokazał o ponad 2 litry więcej. Dziwne. Poprzednio myslałem że mam licznik zużycia rozkalibrowany. A teraz? Z czego mogla wynikać różnica w poprzednim tankowaniu? Pierwsza odpowiedź, która przychodzi do głowy, wydaje się oczywista. Ale nie mam pewności.
arnold - 2021-01-19, 10:20

Mimo wszystko poddałbym w wątpliwość wskazania samochodu. Jest błąd pomiaru, ma on jakieś widełki i raz jest na plus drugim razem na minus, czasem większy, mniejszy lub trafi się w 0.
Dymek - 2021-01-19, 10:35

eio napisał/a:
Jak zwykle tankuję do pełna do pierwszego kliknięcia...
Według moich wieloletnich obserwacji, ten święcie uznawany przez wielu, moment "pierwszego kliknięcia" jest absolutnie niepowtarzalny nawet dla tego samego dystrybutora i jest z tym bardzo różnie. Na przykład przy dużym wietrze, automat potrafi przerwać tankowanie wielokrotnie, nawet w połowie zbiornika. Przez wiele lat lubiłem tankować "pod korek" (tak- nie powinno się) i wiem, że ilość paliwa wlana od momentu pierwszego odbicia do momentu pokazania się paliwa we wlewie jest, nawet w tym samym dystrybutorze, zupełnie niepowtarzalna. Także do takich pomiarów "do pierwszego odbicia dystrybutora" i uznawania ich jako wzorcowe, podchodzę bardzo sceptycznie.
Black Dusty - 2021-01-19, 10:54

Dymek napisał/a:
Także do takich pomiarów "do pierwszego odbicia dystrybutora" i uznawania ich jako wzorcowe, podchodzę bardzo sceptycznie.

Raczej nikt racjonalnie myślący nie bierze tego za pomiar ,jest to raczej coś koło czegoś.

arnold - 2021-01-19, 10:55

Najbardziej obiektywne są jednak pomiary na samym dystrybutorze. Tak jak @Dymek napisał,
temperatura wlewu, ciśnienie atmosferyczne (statyczne i dynamiczne związane z wspomnianym wiatrem), pistolet odbije w różnym momencie.
Zawsze przy obliczaniu spalania biorę tylko dwie wiadome- kilometry (też liczone z błędem) i ilość zatankowanego paliwa.

eio - 2021-01-19, 16:45

arnold napisał/a:
Najbardziej obiektywne są jednak pomiary na samym dystrybutorze. Tak jak @Dymek napisał,
temperatura wlewu, ciśnienie atmosferyczne (statyczne i dynamiczne związane z wspomnianym wiatrem), pistolet odbije w różnym momencie.
Zawsze przy obliczaniu spalania biorę tylko dwie wiadome- kilometry (też liczone z błędem) i ilość zatankowanego paliwa.

Wiem że pomiary nie są dokładne z różnych przyczyn. Choćby tolernacja błędu na dystrybutorze wg PN wynosi 1% (jeśli dobrze pamiętam, a nie chcę teraz tego szukać) czyli do +/- 0,5 litra na 50 litrowy bak. Poprzednio zatankowałem 15 l, czyli z grubsza 1/3 baku, to błąd wynosi jakieś +/- 0,16 litra (tutaj raczej byłoby na plus). Do tego dochodzą błędy pomiaru komputera pokładowego. Wiatr wtedy nie wiał, było cieplej niż ostatnio i bardziej wilgotno. Różnica jest możliwa ale aż 2,27 litra na 1/3 baku? Zaokrąglając wtedy błąd (suma błędów dwóch pomiarów) wzrósł aż do 13-14%. Nie zależy mi na laboratoryjnych pomiarach. Zdziwiło mnie że tak duża różnica wyszła. Owszem, lepsze pomiary byłyby gdybym lał benzynę pod korek, jak kiedyś dawno temu to robiłem. Oduczyłem się tego, kiedy kilkakrotnie nie mogłem odkręcić korka wlewu paliwa zimą, bo go dodatkowo zassało. Inne podejście, to wyliczenie zużycia na podstawie zsumowania ze wszystkich tankowań. Wtedy błędy pomiarów mają marginalne znaczenie. Dlatego w mojej apce mam kilka sposobów wyliczeń zużycia benzyny, czy spalania na 100 km.

Sensowne wyjaśnienie tamtej różnicy, to być może nieprecyzyjne odbicie z dystrybutora, wtedy i podczas poprzedniego tankowania. W moim poprzednim aucie miałem jakiś problem z systemem odprowadzania par benzyny który powodował zbyt wczesne odbicie. Później ręcznie trzymając dźwignię dolewałem zwykle ze 20 litrów.

velomar - 2021-01-19, 18:01

Dymek napisał/a:
eio napisał/a:
Jak zwykle tankuję do pełna do pierwszego kliknięcia...
Według moich wieloletnich obserwacji, ten święcie uznawany przez wielu, moment "pierwszego kliknięcia" jest absolutnie niepowtarzalny nawet dla tego samego dystrybutora i jest z tym bardzo różnie. Na przykład przy dużym wietrze, automat potrafi przerwać tankowanie wielokrotnie, nawet w połowie zbiornika. Przez wiele lat lubiłem tankować "pod korek" (tak- nie powinno się) i wiem, że ilość paliwa wlana od momentu pierwszego odbicia do momentu pokazania się paliwa we wlewie jest, nawet w tym samym dystrybutorze, zupełnie niepowtarzalna. Także do takich pomiarów "do pierwszego odbicia dystrybutora" i uznawania ich jako wzorcowe, podchodzę bardzo sceptycznie.


Ja chyba nigdy w życiu żadnego samochodu nie zatankowałem do pełna. Zwykle nie mam więcej niż pół baku. Rzadko jeżdżę w dalekie trasy, a sieć stacji paliw jest obecnie bardzo gęsta, więc po co wozić zbędne kilogramy. Korozją zbiornika się nie przejmuję, bo przecież jest plastikowy. Skraplająca się para wodna w paliwie? Nie wiem, w poprzednim samochodzie (diesel) też tak robiłem i żadnych problemów nie było, nawet w zimie.

Ja do wyliczania realnego średniego zużycia paliwa biorę jako punkt wyjściowy zapalenie się rezerwy. Oczywiście przy słabej powtarzalności tego momentu (w Peugeocie od pierwszych błyśnięć kontrolki na zakrętach do ciągłego palenia się mijało ze 30 km) i krótkich dystansach błąd może być spory, ale już na kilkuset kilometrach jest to całkiem dokładne. A po kilku tysiącach to już w ogóle nie ma znaczenia.
W Sandero rezerwa zapala się raz i już nie gaśnie. Ciekawe jak bardzo powtarzalny jest to moment i ile jest wtedy paliwa w baku. Ktoś wie na jakiej zasadzie to działa? Dalej w baku jest pływak czy teraz robią to inaczej?

W każdym razie u mnie ta metoda pomiaru dawała od zakupu (lipiec 2020, prawie pusty bak przy wyjeździe z salonu) wyniki średniego zużycia (sporo krótkich odcinków, trochę trasy) nieco poniżej 7l/100 km. Ale już od później jesieni ta liczna rosła, a teraz przekroczyła 7 (po 3500 km).
Komputer pokładowy zeruję zwykle przed dłuższą jazdą za miasto (tu wyniki zwykle 5,5-7.4), a co jakiś czas także po mieście. Ostatnie 105 km jakie przejechałem to już śnieg na drogach i mróz -10-20C, trochę wczuwania się w samochód na dużym parkingu i osiedlowych uliczkach, a jednorazowo zwykle po kilka kilometrów i mam wynik 10,6 l/100 km. Jazda na krótkich trasach po mieście nawet w lecie nie pozwalała zejść poniżej 8l, a jesienią 9l.

Nie wiem, może komputer nieco zawyża spalanie po mieście (większy błąd, bo dużo rozruchów, niestabilnej pracy). W trasie natomiast wskazania komputera są bardzo bliskie rzeczywistego spalania.

laisar - 2021-01-19, 23:17

velomar napisał/a:
W Sandero rezerwa zapala się raz i już nie gaśnie. Ciekawe jak bardzo powtarzalny jest to moment i ile jest wtedy paliwa w baku.

DACIA Klub Polska » DACIA » Kompendium Dacii » Pojemność baku i rezerwa: 5 dm³.

velomar napisał/a:
Dalej w baku jest pływak[?]

Tak, ale jego odczyt modyfikowany jest przez oprogramowanie tablicy przyrządów i dopiero wyświetlany.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=596

velomar - 2021-01-22, 23:22

Dzisiaj przejechałem Sandero 608 km (Krasnystaw - Warszawa i okolice). Spalanie z całej trasy według komputera wyszło 6,5 l/100 km. Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał). Po powrocie i pokonaniu tych 608 km mam jeszcze jedną kreskę, poprzednia niedawno zgasła, a rezerwa jeszcze się nie pali (pewnie za jakieś 50 km się zapali). Zatem na pewno nie zużyłem tyle paliwa, ile wlałem. Wychodzi na to, że realne spalanie pokrywa się z tym z komputera dość dokładnie. Na pewno realnie nie spaliłem więcej niż 7l/100 km (gdyby przyjąć nawet 43l/608 km).
W tamtą stronę trochę mi się spieszyło, więc było czasem te 150 km/h na ekspresówce, ale z powrotem już wolniej (nocą generalnie jeżdżę wolniej, bo mniej widać). Na pokładzie było 3 osoby, szosa mokra i sucha, ale bez śniegu. Temperatura od około 1C nad ranem, do 7-8C w dzień. Dość wyraźnie wiało, bo nosiło na boki, a do Warszawy było chyba pod wiatr, bo spalanie średnie przed Zakrętem miałem coś koło 7.5 l, potem już po obrzeżach Warszawy (Nieporęt, Wieliszew, Nowy Dwór Mazowiecki) spokojnie i spadło do 6,9 l. W drodze powrotnej w Warszawie już trochę korków, ale na pewno droga powrotna i tak była oszczędniej, bo z całej trasy udało się zejść do tych 6.5 l. Cóż, prędkość kosztuje. Gdyby nie przekraczać prędkości 120 km/h pewnie byłoby trochę mniej, ale już widzę że w moim przypadku długie trasy (jeżdżę je dość rzadko) raczej nie udają się z wynikami poniżej 6l. Korzystając czasem z pełnych osiągów trzeba się liczyć ze zużyciem nawet ponad 7 l (7.5 to jak na razie mój rekord), a realnie, mój styl jazdy daje zwykle wyniki około 6-6.5 l (poniżej 6 to już muszę się starać).
Obecnie nie mam założonych na felgi tych oryginalnych kapsli (zwykle na zimę nie zakładam, bo szkoda porysować, gdy koła grzebią w śnieżno-solnej brei), ale wydaje mi się, że kapsle poprawiają nieco aerodynamikę kół i pewnie jakieś ułamki litra na setkę można urwać dzięki nim.

eio - 2021-01-23, 08:29

Nie przekraczam 90 kmh. Zwykle. Pewnie dlatego mam niższe średnie spalanie.
pixa - 2021-01-25, 09:10

Średnia z 58.000 km, Sandero 1.2, 6.26 litra/100 km. Zwykle tryb mieszany 40% miasta.
leech10 - 2021-01-30, 16:15

Hej

Mnie na 100 km trasy, dośc spokojnej, bo ślisko, wyszło 7,2 LPG. Ale też nie był to jakiś eco driving. Trzymam obroty bo już jeden silnik dobiłem ultra eco drivingiem. Temu juz tego nie zrobię.

Pozdrawiam
Piotrek

velomar - 2021-01-30, 19:40

Chrzanić ecodriving.
Ja dzisiaj po śniegu (całkiem dużo dopadało i jest naprawdę ślisko i grząsko), po 30 km od wyzerowania komputera, mam spalanie 12.5 l/100km. No dobra, większość to było tak zwane "fisiowanie", tzn. sprawdzanie hamowania, rozgryzanie kontroli trakcji i interwencji ESP. Oczywiście wszytko po to, by być bezpieczniejszym kierowcą. Trudno, do gorszego jakoś się trzeba przyzwyczaić, ale wciąż czasem mam wrażenie, że inżynierowie programujący te systemy chcieli mnie zabić.

Na pocieszenie wyliczyłem sobie średnie spalanie z całego dystansu od odbioru samochodu z salonu (sumaryczna ilość wlanego do baku paliwa, spisana z paragonów, podzielona przez dystans) - wyszło 7,03 l/100 km. Ujdzie, ale rewelacji też nie ma.

leech10 - 2021-01-30, 21:28

Hej

Tutaj moja fotka z eco jazd. Yaris 1.33 100 KM. Na trasie 111 km. Katowice - Działoszyn, przez Częstochowe miałem spalanie 4.2. Zwykle zamykałem się w 4.8 lub mniej, na trasie. 5 bardzo rzadko przekraczałem.

Drugie zdjęcie to Clio 1.2 16V 75 KM. Ta sama trasa: 4.4 l

Owszem w Yarisie poszły panewki po 150.000 ale silnik też miał wadę fabryczną, więc ja przyspieszyłem jego agonię.

Clio 5 litrów na trasie nie przekracza jak się spokojnie jedzie.

Ale teraz już nie będę tak traktował silnika. Poza tym charakterystyka 1.0 Tce nie nadaje się do tego typu rzeczy. To auto poniżej 2.000 rpm na 5 biegu normalnie nie pojedzie. A pozatym nawet jak będzie to 8 LPG to i tak :mrgreen:

Pozdrawiam
Piotrek

Hipolit - 2021-02-02, 11:45

Mi w nowym Dusterze średnie spalanie ON z dystansu 21 tys km wyszło 5,98 l/100km. Najniższe zanotowane na tym dystansie to 4,26 l, a najwyższe 8,67 l
keikan - 2021-02-03, 07:48

Zazdroszczę..
U mnie w 1,3 TCe 150 KM w trasie nie zszedłem poniżej 6,5 litra a zwykle jest koło 7-8 litrów na 100 km.
W mieście to ok. 9-10 litrów

eio - 2021-02-04, 15:38

Tak jak wcześniej TUTAJ i w poprzednich postach pisałem, mam pewną niezgodność w pomiarze zużycia paliwa na podstawie licznika vs. dystrybutora. Przy ostatnim uzupełnianiu benzyny do 1. odbicia dystrybutor wskazał 26,14 dm3, a licznik - 19,4 dm3. Wyniki średniego spalania na 100 km wyszły odpowiednio 7,2 vs. 5,4. Wynik na dystrybutorze pobił mój 3-letni rekord max spalania 6,7 /100 po jeździe latem w mieście i w dużych korkach (zdarzyło mi się kilka jazd w mieście). Nie wierzę w ten wynik. Raczej bliżej mi do wyniku licznikowego, wg którego spaliłem o ok. 7 dm3 noPb mniej. Chyba że zbity gruby śnieg przyklejony do podwozia za 4 kołami skutecznie szorował opony i zwiększał masę auta... Jednak to i tak zbyt dużo.
velomar - 2021-02-04, 19:36

Z tym pierwszym odbiciem to taki mało powtarzalny pomiar i już o tym wspominał Dymek.

A w zimie samochód pali zdecydowanie więcej. Ja po mieście na krótkich odcinkach, gdzie było trochę prób rozpędzania i hamowania na śniegu to miałem ostatnio wynik 12.5l/100 km (z komputera na 30 km). Któregoś dnia nie mogłem doskrobać szyby od wewnątrz i uruchomiłem silnik na podwórku. Popracował z 10-15 minut i spalanie wzrosło do 13,5 l. Kilometrów nie przybyło, a jakieś 0.3 litra z baku ubyło, więc musiało wzrosnąć.
Nie wiem jakie miałeś warunki drogowe, ale u mnie tak z tydzień to śniegu na drodze było naprawdę dużo i naturalne jest, że opory ruchu rosną. Kto chce się przekonać, ile energii potrafi pochłonąć grząski śnieg lub błoto pośniegowe niech spróbuje jechać po takim śniegu rowerem. Czasem śnieg ma taką strukturę, że nawet na oponach z kolcami (nam takie własnej roboty) nie da się jechać szybciej niż 5-6 km/h, i to przy ogromnym wysiłku i cały czas korygując tor jazdy. A bywa, że nawet nie można ruszyć, gdy śnieg najpierw pozwala kołu najechać, a potem się zapada i rozstępuje.
Zatem samochód też nie ma lekko i to wszytko pochłania energię ze spalonego paliwa. Poza tym śnieg zgromadzony pod nadkolami potrafi ocierać o koła, a zlodowaciałe nawisy nawet o ziemię (po wjechaniu w dziurę można nawet wtedy uszkodzić nadwozie, a z powodu naprężeń może pęknąć szyba - miałem kiedyś taki przypadek w Renault 19, szyba pękła w prawym dolnym rogu po wjechaniu w dziurę przy dużym mrozie).
Zgęstniały zimny olej, smar w łożyskach, stwardniałe osłony przegubów też mają swój udział we wzroście oporów.
Wszytko to musi się przełożyć na wyższe spalanie, czasem drastycznie wyższe.

eio - 2021-02-04, 20:48

Bardziej chodzi o różnicę pomiędzy wskazaniami z dystrybutora i licznika. Poprzednio (przedpoprzednio) różnica względem licznika wynosiła 15%, a teraz 35%. Muszę teraz przyjąć że wskazania z dystrybutora są bardzo niepewne i oprzeć się na wskazaniach licznika. Niepewność pomiaru z dystrybutora wiążę ze specyfiką działania systemu odprowadzania oparów benzyny, znajdującym się we wlewie do baku, blokującym dopływ paliwa, i przyjętą tolerancją PN dla dystrybutorów.

Skoro teraz wpływa więcej paliwa do baku (dystrybutor vs. licznik), to któryś następny raz powinno być o tyle mniej. Chyba że mam dziurawy bak. Ale kałuży nigdy nie widziałem i nie czułem zapachu benzyny z tyłu auta.

Jeśli prawidłowy jest pomiar wyświetlany na liczniku, to miałem wyższe niż zwykle spalanie, ale i tak niskie jak na ostatnie warunki zimowe (5,4). Rekordowo niskie licznikowe było 4,0 latem na dystansie 0,8 kkm, a nie 4,4 wg dystrybutora.

piku - 2021-02-05, 21:35

eio napisał/a:
Bardziej chodzi o różnicę pomiędzy wskazaniami z dystrybutora i licznika. Poprzednio (przedpoprzednio) różnica względem licznika wynosiła 15%, a teraz 35%. Muszę teraz przyjąć że wskazania z dystrybutora są bardzo niepewne i oprzeć się na wskazaniach licznika. Niepewność pomiaru z dystrybutora wiążę ze specyfiką działania systemu odprowadzania opar


Czy dobrze rozumiem, że płacisz na stacji benzynowej za 7 l /100 km, ale mimo to uważasz, że zużywasz 6 l/100 km, bo tak wskazuje komputer pokładowy? Hmmm... Pozostaję przy swoim: nie ważne, ile faktycznie precyzyjnie zużywam, ważne, za ile zapłaciłem, bo tego pierwszego nigdy się nie dowiem i w związku z tym nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Zatem liczy się to, ile zużywam wg dystrybutorów. Różnych, o różnym stopniu poprawności wskazań, o różnych możliwościach napełnienia zbiornika paliwa. Gdy zbiorę wyniki z 20-30 tankowań (zwykle tankuję 30-40 l), z jazdy w różnych warunkach, wtedy mam pewność, że zużywam tyle i tyle na 100 km, a przynajmniej, że za tyle każą mi płacić, żebym przejechał taką odległość. Komputery pokładowe też mają swoje ograniczenia i ostateczne wyniki, które pokazują są niedokładne. W moim aucie dane z tankowania są najbardziej zbliżone do tych z komputera pokładowego po tankowaniu po długiej, spokojnej (sobota przed południem) trasie pokonanej z rozsądną (cokolwiek to znaczy) prędkością.

eio - 2021-02-05, 22:45

No właśnie ostatnio zacząłem wątpić w prawidłowy pomiar na podstawie dystrybutora. Oczywiście zakładam że wskazanie na dystrybutorze jest prawidłowe i błąd pomiaru jest zgodny z PN. Jedną przyczynę już wcześniej wymieniłem - działanie systemu auta (odprow. oparów benz.) powodującego odbicie - niejednakowe. Raz odbije przy np 99% zapełnieniu baku a innym razem, strzelam 85 % czy może 110%. Przy pierwszym odbiciu. Powstaje różnica wobec wskazania licznika. Do niedawna nie sprawdzałem tych wskazań. Tylko na podstawie dystrybutora. Teraz sprawdzam licznik od 3 tankowań. Różnice pomiedzy obiema met. nie są stałe co do ilości bezwzględnej i procentowej wlewanego paliwa. Teraz dodatkowo zastanawiam się nad systemem chłodzenia wtrysków benzyną. Też jest jakieś zużycie. Czy jest takie samo w różnych warunkach i czy jest uwzględniane przez licznik? Poza tym z tego systemu benzyna jest zawracana do baku. Poziom benzyny w baku może się zmieniać.
Killer King - 2021-02-06, 21:58

Wszytko zależy jak skalibrowany jest "pajzdolet" w danym dystrybutorze, bo różnica będzie dotyczyła momentu odbicia.
Tutaj bardziej miarodajne będzie lanie do 3-4 odbicia, przy wolnym dolewaniu ( np. różnica pomiędzy 1 a 2 odbicie przy wolnym nalewaniu czasami wychodzi nawet 2l. )


Rożnica w ilość pokazanej w przez kompa i na dystrybutorze właśnie od tego wynika.

klazow - 2021-02-07, 00:39

Zawsze można lać pod korek.
Wtedy różnicą jest tylko tyle co się przez odpowietrznik wyleje.

eio - 2021-02-07, 01:05

klazow napisał/a:
Zawsze można lać pod korek.
Wtedy różnicą jest tylko tyle co się przez odpowietrznik wyleje.

Pewnie jedyna z dostępnych przy aucie dokładniejsza metoda pomiaru. Ale kiedyś miałem z nią nieciekawe doświadczenia, dlatego jej nie stosuję.

Dardus - 2021-02-07, 13:04

piku napisał/a:
Pozostaję przy swoim: nie ważne, ile faktycznie precyzyjnie zużywam, ważne, za ile zapłaciłem, bo tego pierwszego nigdy się nie dowiem i w związku z tym nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Zatem liczy się to, ile zużywam wg dystrybutorów. Różnych, o różnym stopniu poprawności wskazań, o różnych możliwościach napełnienia zbiornika paliwa. Gdy zbiorę wyniki z 20-30 tankowań (zwykle tankuję 30-40 l), z jazdy w różnych warunkach, wtedy mam pewność, że zużywam tyle i tyle na 100 km, a przynajmniej, że za tyle każą mi płacić, żebym przejechał taką odległość. Komputery pokładowe też mają swoje ograniczenia i ostateczne wyniki, które pokazują są niedokładne. W moim aucie dane z tankowania są najbardziej zbliżone do tych z komputera pokładowego po tankowaniu po długiej, spokojnej (sobota przed południem) trasie pokonanej z rozsądną (cokolwiek to znaczy) prędkością.


Postępuję podobnie. Pomaga mi w tej sytuacji program na telefon (Pan Paragon). Sukcesywnie wykonuję zdjęcie paragonu po każdym tankowaniu. Sam program wprowadza dane jak i scan całego paragonu do swojej pamięci. Jest opcja notatnika gdzie wpisuję ilość zatankowanego paliwa, cenę za litr, przebieg ogólny, dystans pokonany między tankowaniami. W każdej chwili mam podgląd na zużycie i wydatek jaki ponoszę w/w temacie w skali miesiąca, roku itd.
W moim przypadku, kiedy używam samochodu w różnych przypadkach trochę off roadu (szczególnie zimą), holowanie, nawet dynamiczna jazda potrafią skutecznie zmienić statystykę konsumpcji paliwa, nawet do 9l/100km.
Zasada jest prosta, kiedy zachodzi taka, potrzeba jadę i tankuje do pierwszego odbicia. :mrgreen:

Czajo - 2021-02-07, 22:05

@Edit prośba o skasowanie, coś 2 razy mi się wysłało
Czajo - 2021-02-07, 22:35

Dardus napisał/a:
Postępuję podobnie. Pomaga mi w tej sytuacji program na telefon (Pan Paragon).


Zainteresuj się programem fuel.io (fuelio) dostępnym na Androida w Sklepie Google Play. Nie dość, że pozwala robić zdjęcia paragonów to jeszcze wylicza spalanie i prowadzi statystyki :)
taki bardziej rozbudowany motostat

Przykład dla mojego poprzedniego auta:

higachi - 2021-03-24, 21:53

velomar napisał/a:
Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał)
- Velomar, Tobie zapaliło rezerwę i wlałeś 43 litry? Ja wlewam 46-47, a jeszcze nie pali kontrolki od rezerwy, mam większy bak czy co?
velomar - 2021-03-24, 22:34

U mnie na pewno jeszcze by trochę weszło. Ja praktycznie nigdy nie tankuję do pełna i może tylko paliwo się trochę spieniło. Nie mam doświadczenia we wlewaniu pod korek. Po prostu wlałem za 200 zł i już więcej nie próbowałem wcisnąć na siłę.
dudu$ - 2021-03-25, 17:00

higachi napisał/a:
velomar napisał/a:
Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał)
- Velomar, Tobie zapaliło rezerwę i wlałeś 43 litry? Ja wlewam 46-47, a jeszcze nie pali kontrolki od rezerwy, mam większy bak czy co?


to coś dziwnie działa Tobie ta kontrolka od rezerwy. W każdej ze swoich Dacii gdy tylko zapali sie rezerwa i jade na stację benzynowa zatankować, do 1-2 odbicia wlewam 42-44l

miela - 2021-03-25, 20:21

dudu$ napisał/a:
higachi napisał/a:
velomar napisał/a:
Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał)
- Velomar, Tobie zapaliło rezerwę i wlałeś 43 litry? Ja wlewam 46-47, a jeszcze nie pali kontrolki od rezerwy, mam większy bak czy co?


to coś dziwnie działa Tobie ta kontrolka od rezerwy. W każdej ze swoich Dacii gdy tylko zapali sie rezerwa i jade na stację benzynowa zatankować, do 1-2 odbicia wlewam 42-44l


Mi się raz udało wlać 42, raz 43, a tak zwykle po załączeniu rezerwy trochę przejadę, ostatnio z 50 km i wlałem 38l, po 2 odbiciach! I zwykle dolewam jakieś 37-39 po załączeniu rezerwy.

eio - 2021-03-25, 20:30

dudu$ napisał/a:
to coś dziwnie działa Tobie ta kontrolka od rezerwy. W każdej ze swoich Dacii gdy tylko zapali sie rezerwa i jade na stację benzynowa zatankować, do 1-2 odbicia wlewam 42-44l

Może mieć inne ustawienia rezerwy, patrz LINK ddt4all.

higachi - 2021-03-26, 21:24

U mnie po przejechaniu prawie 900km, pokazuje spalone ok 47 l, zostało 100km zasięgu i to jest zwykle poziom około rezerwy.
keikan - 2021-03-31, 09:37

miela napisał/a:
dudu$ napisał/a:
higachi napisał/a:
velomar napisał/a:
Tak się akurat złożyło, że przed samym wyjazdem i tankowaniem (dosłownie 2 km przed stacja paliw) zapaliła mi się rezerwa, wlałem do baku 43 litry paliwa (za 200 zł, już chyba pistolet odbijał)
- Velomar, Tobie zapaliło rezerwę i wlałeś 43 litry? Ja wlewam 46-47, a jeszcze nie pali kontrolki od rezerwy, mam większy bak czy co?


to coś dziwnie działa Tobie ta kontrolka od rezerwy. W każdej ze swoich Dacii gdy tylko zapali sie rezerwa i jade na stację benzynowa zatankować, do 1-2 odbicia wlewam 42-44l


Mi się raz udało wlać 42, raz 43, a tak zwykle po załączeniu rezerwy trochę przejadę, ostatnio z 50 km i wlałem 38l, po 2 odbiciach! I zwykle dolewam jakieś 37-39 po załączeniu rezerwy.


Ja ostatnio z ciekawości sprawdziłem jazdę na rezerwie. Gdy się zapaliła kontrolka (i włączył piszczyk) - na komputerze pokazał mi się dystans do przejechania - 90 km.
Jeździłem tak długo, aż wskazanie zupełnie zniknęło i kreska rezerwy zeszła do zera.
Czyli teoretycznie auto powinno "stanąć".. Po zatankowaniu do pełna okazało się, że weszło 42 litry. Czyli spokojnie zrobiłbym prawie 100 km na tym co zostało w baku (bo chyba ma 50l pojemności?)..
Dziwne ma Dacia wskazania..

EBmazur - 2021-03-31, 10:16

Cytat:
keikan

Dziwne ma Dacia wskazania..

Nie dziwne ale niezbyt dokładne . Nie wymagajmy w tego typu pomiarach wysokiej klasy dokładności , nie ma takiej potrzeby . To nie sprzęt laboratoryjny . W dodatku wskazanie zmienia się w zależności od nachylenia auta .

pikodat - 2021-03-31, 16:55

EBmazur napisał/a:
Cytat:
keikan

Dziwne ma Dacia wskazania..

Nie dziwne ale niezbyt dokładne .

Ba, ma niedokładną pojemność baku LPG.
Kilka razy tankowałem po tym, jak przeszedł (z braku gazu) na benzynę.
Czyli pusty pojemnik.
No i tankowanie do pełna raz 31.8 raz 32.6 raz 30.6 litra...
Akurat przy tankowaniu do pełna LPG działa odbijak , który mocno utrudnia nieregularne tankowanie takie, jak przy benzynie (do 1, 2, 3 odbicia, do wylewania się benzyny....).


PS. jak ktos nie wie co to ironia i sarkazm to neich nie czyta tego postu, szczególnie jeśli jest pracownikiem stacji, na której pojemnik mi sie rozszerzał do ponad 32 litrów.

damiaszek - 2021-04-01, 09:45

Zawór blokujący tankowanie jest sterowany pływakiem. Powtarzalność zatankowanego LPG do odbicia dość mocno zależy od wypoziomowania pojazdu i od dystrybutora (a nie powinna). U mnie tankowania z tego samego dystrybutora przy identycznym ustawieniu auta i po wypaleniu gazu do 0 jest powtarzalne do 0.2 l.

Mój rekord to 55l przy pojemności brutto 52l. Zwykle wchodzi 41l - nie reklamowałem bo to była Czarnogóra i bariera językowa. Wyrównałem to sobie na pewnej BP gdzie przez 1.5 roku nie byłem wstanie zatankować więcej niż 39l - gaz tam był tak doskonały że spalanie spadło mi o 1l na 100 km :mrgreen: . Niestety zepsuli ten dystrybutor i zaczął wlewać ~43l.

higachi - 2021-04-01, 19:58

Po ostatnim tankowaniu chciałem zobaczyć, kiedy zniknie pierwsza kreska - po 13,5 litra spalonych wg. komputera. Trochę dużo, co? Myślę nad sprawdzeniem w kompie jak jest skalibrowany poziom paliwa, albo w serwisie niech sprawdzą i poprawią póki gwarancja.
dudu$ - 2021-04-01, 20:37

EBmazur napisał/a:
Cytat:
keikan

Dziwne ma Dacia wskazania..

Nie dziwne ale niezbyt dokładne . Nie wymagajmy w tego typu pomiarach wysokiej klasy dokładności , nie ma takiej potrzeby . To nie sprzęt laboratoryjny . W dodatku wskazanie zmienia się w zależności od nachylenia auta .


W daciach nachylenie auta nie ma nic do wskazania poziomu paliwa na zegarach, ponieważ jest ono wyliczane z czasu wtrysków PB czy czegoś tam innego. Można to zaobserwować w samochodach z instalacją LPG. Jeżdżąc na gazie wskaźnik poziomu paliwa w baku będzie cały czas spadał do zera i ponownie będzie sie resetował do prawidłowego poziomu i tak w kółko. Poczytać o wskaźnikach w daciach można w temacie dotyczącym opadającego poziomu paliwa podczas jazdy na LPG u nas na forum

pikodat - 2021-04-01, 20:58

dudu$ napisał/a:
Jeżdżąc na gazie wskaźnik poziomu paliwa w baku będzie cały czas spadał do zera i ponownie będzie sie resetował do prawidłowego poziomu i tak w kółko.


Nie w TCe 90. Wskaźnik paliwa (Pb) nie skacze przy jeździe na gazie. Miesiącami potrafi się nie zmienić (poprzednie tankowanie Pb robiłem w sierpniu, tydzień temu jak znikła 4 kreska znowy zatankowałem do pełna - 4 kreski w 8 mcy)

dudu$ - 2021-04-01, 23:13

pikodat napisał/a:
dudu$ napisał/a:
Jeżdżąc na gazie wskaźnik poziomu paliwa w baku będzie cały czas spadał do zera i ponownie będzie sie resetował do prawidłowego poziomu i tak w kółko.


Nie w TCe 90. Wskaźnik paliwa (Pb) nie skacze przy jeździe na gazie. Miesiącami potrafi się nie zmienić (poprzednie tankowanie Pb robiłem w sierpniu, tydzień temu jak znikła 4 kreska znowy zatankowałem do pełna - 4 kreski w 8 mcy)


Możesz mieć tak jak piszesz ponieważ:

1. Masz założony emulator, który za każdym razem po włączeniu zapłonu wysyła sygnał do licznika lub modułu odpowiedzialnego za wskaźnik poziomu paliwa o jego resetowanie
2. Nie chce mi się szukać na forum ale jest gdzieś temat w którym kilka osób w programie ddt4all w zakładce licznik znaleźli funkcję, po włączeniu, której zegary same sie resetują po każdorazowym włączeniu zapłonu i wtedy licznik wskazuje prawidłowo

Puncu - 2021-04-02, 08:02

Zgadzam się. Po założeniu LPG wskaźnik poziomu benzyny spadał, po założeniu emulatora problem znikł ;-)
A tak w temacie spalania. Ostatnio zrobiłem 100km w trasie na benzynie i uzyskałem 5,8l :-D

cowcar - 2021-05-31, 19:40

3 dniowy wypad w Pieniny i Tatry.
1040 km i średnia 6,2l/100km - bardzo miłe zaskoczenie.

michauek22 - 2021-05-31, 19:52

Komp zaniża pewnie trochę...
rob_plk - 2021-06-02, 06:09

Normalny wynik jak się spokojnie jeździ.
Ostatni tydzień: dokker trasa wkoło Polski 2770km średnia lpg 7,6l/100km ale średnie prędkości na poziomie 60-70km/h. Ostatni odcinek trasa Gdańsk kier. Wawa pod mocny wiatr przy 110 palił 10.5 gazu.

keikan - 2021-06-08, 12:41

higachi napisał/a:
Po ostatnim tankowaniu chciałem zobaczyć, kiedy zniknie pierwsza kreska - po 13,5 litra spalonych wg. komputera. Trochę dużo, co? Myślę nad sprawdzeniem w kompie jak jest skalibrowany poziom paliwa, albo w serwisie niech sprawdzą i poprawią póki gwarancja.


No to mnie wkurza najbardziej...
Pierwsze 150 km i znika mały kawałek kreski...
Potem praktycznie po następnych 150 km już pokazuje połowę baku. Następne 100 km i pali się rezerwa ;(

eio - 2021-10-07, 15:40

Ostatnio ceny idą ostro w górę. Pobawilem się arkuszem googla i dodałem jedną kolumnę. Wyszło mi że cena ostatniego mojego zakupu NoPb (5,89 zł) wzrosła o 1/5 w stosunku do średniej z cen moich zakupów NoPb w 2019 r. (4,90 zł) (2020 r. pominąłem bo ceny spadly z powodu pandemicznych restrykcji). Auto pali względnie mało - ostatni pomiar wskazał zużycie 5,2 l/100 km.


miki - 2021-10-10, 13:53
Temat postu: Siema, ile pali gazu Sandero..
ile spala gazu Sandero na 100 km?
Rysiob - 2021-10-10, 15:31
Temat postu: Re: Siema, ile pali gazu Sandero..
miki napisał/a:
ile spala gazu Sandero na 100 km?


Średnio 7,5-8 l/100 km. Więcej statystyk znajdziesz po kliknięciu w mojej stopce. Tam jest link do Motostatu, który prowadzę.

(Mowa o S3 1,0 tce lpg)

eliks - 2021-10-10, 20:22

A w mój link jak wejdziesz to zobaczysz jak to auto pali ale głównie po mieście.
syn marnotrawny - 2021-10-11, 19:24
Temat postu: Re: Siema, ile pali gazu Sandero..
miki napisał/a:
ile spala gazu Sandero na 100 km?


u mnie komputer pokazuje 8.5-9, ale jeżdżę 50% miasto / 50% za miasto i ogólnie nie jeżdzę delikatnie, więc moim zdaniem jest ok.

Marrtin - 2021-10-12, 07:44

Kurcze, sporo palą te 1.0 Turbo LPG. Poprzednie 1.2 D4F paliło mi 7,5 litra LPG przy ciężkiej nodze. Miło wspominam te czasy zwłaszcza dzisiaj, kiedy ceny LPG oscylowały w okolicy 2zł.


Teraz drugie auto w rodzinie - Hyundai 1.8 130 KM LPG pali mi w granicach 11 litrów również przy dość ciężkiej nodze i używania na bardzo krótkich dystansach.

dudu$ - 2021-10-12, 10:35

Marrtin napisał/a:
Kurcze, sporo palą te 1.0 Turbo LPG. Poprzednie 1.2 D4F paliło mi 7,5 litra LPG przy ciężkiej nodze. Miło wspominam te czasy zwłaszcza dzisiaj, kiedy ceny LPG oscylowały w okolicy 2zł.
Obrazek

Teraz drugie auto w rodzinie - Hyundai 1.8 130 KM LPG pali mi w granicach 11 litrów również przy dość ciężkiej nodze i używania na bardzo krótkich dystansach.


Też dobrze wspominam swoje poprzednie MCV II 1.2 16v z LPG. W mieście przy dynamicznej jeździe paliło to maks. 8.2l LPG. Obecny Duster przy spokojnej jedzie pali 9l ale PB

eliks - 2021-10-12, 11:04

Marrtin napisał/a:
Kurcze, sporo palą te 1.0 Turbo LPG. Poprzednie 1.2 D4F paliło mi 7,5 litra LPG przy ciężkiej nodze. Miło wspominam te czasy zwłaszcza dzisiaj, kiedy ceny LPG oscylowały w okolicy 2zł.
Obrazek

Teraz drugie auto w rodzinie - Hyundai 1.8 130 KM LPG pali mi w granicach 11 litrów również przy dość ciężkiej nodze i używania na bardzo krótkich dystansach.

Do turbo musisz dobry litr LPG doliczyć.

eio - 2021-10-12, 17:04

Lubię wiedzieć, jak z upływem czasu kształtuje się zużycie paliwa w moim aucie. A ponieważ co po każdym tankowaniu dopisuję kolejne dane do biblioteki, mam ich cały szereg. Poniżej wykres z przybliżonymi: średnim spalaniem oraz średnim kosztem na 100 km.



komentarz:
1. Dane są przybliżone oparte na pomiarach z dystrybutora (więcej wyjaśniłem tutaj: http://www.daciaklub.pl/f...hlight=#1826822 )
2. Średnie spalanie jest na zadowalającym poziomie 5,5 l/100 km w całym kilkuletnim okresie. Od 2019 r. widoczny trend opadający (stopniowy spadek średniego rocznego spalania z 5,6 do obecnych 5,4) – podejrzewam kilka jego przyczyn:
a. stopniowe ścieranie bieżnika opon (fałszywie coraz dłuższy dystans na liczniku)
b. częsta, prawidłowa (samodzielna) wymiana oleju silnikowego z filtrami, na zalecany przez producenta
c. jeżdżę coraz bardziej ekonomicznie (jednak chyba nie, bo coraz częściej używam większych obrotów 3,5-4,5 tys. przy niskich biegach)
3. Średni koszt na 100 km na niskim poziomie 26 PLN (ceny bż) w okr. wieloletnim. Ostry wzrost w ostatnich 12 miesiącach – najpierw wychodzenie z restrykcji, a teraz wzrost ogólny cen (i in.). Wykres kształtowania się cen NoPB 95 przy moich zakupach pokazywałem wcześniej tutaj: http://www.daciaklub.pl/f...hlight=#1826807

Silnik jest zadbany, zdrowy. Auto nadal mnie lubi. Nie kaprysi. Chce nadal mnie wozić 8-)

velomar - 2021-10-19, 15:47

A u mnie realne średnie spalanie od odbioru z salonu w lipcu 2020 roku wychodzi obecnie równe 7 l/100 km (dystans 7200 km).
Minimalne osiągnięte w krótkiej trasie Krasnystaw - Izbica - Gorzków - Krasnystaw (39 km) wyszło 4,5 l (prowadził kolega, który lubi jeździć eko, zerowanie licznika już na ciepłym silniku). Poniżej tej wartości to już naprawdę trudno zejść, no bo kto jedzie poza zabudowanym wolniej niż te 70-80 km/h.
Taki wypad do Lublina z Krasnegostawu trudno zamknąć wynikiem poniżej 6 l, jeśli się jedzie te przepisowe 120 ekspresówką. Gdy się przyciśnie czasem te 20-30 km/h więcej to już wychodzą wyniki nawet do 7 l. Ostatni mój wyjazd do Lublina, okolice Alei Warszawskiej (sam, bez bagażu) dał wynik 6,4 l (Vśr. 72,5 km/h). Korków nie było.
Dlatego mnie dziwią te niskie wyniki kolegów.
A może jest tak, że nadwozie wersji hatchback jest najmniej aerodynamiczne (pomijając Stepway'a) i zarówno sedan, jak i kombi przy większych prędkościach w trasie mają mniejsze opory powietrza?

eio - 2021-10-19, 17:09

velomar napisał/a:
Dlatego mnie dziwią te niskie wyniki kolegów.

Mój styl jazdy, trasy, i in:
- unikam jazdy w miescie (tylko wyjeżdżam i wracam do miasta)
- unikam jazdy na autostradach i ekspresówkach
- teraz wyjeżdżam na trasy nie krótsze niż 40 km
- najniższe spalanie mam podczas wypadów powyżej 500 km
- jeżdże max 70-90 kmh i na dłuższych trasach tych prędkości się trzymam
- nie mam zwyczaju przyśpieszać i puszczać gaz (kiedyś takie było eco) - wyprzedzam takich kierowców, ale uwielbiam ciągłość w moim pedale gazu
- zauważyłem też niskie spalanie przy spokojnjej, wolniejszej jeździe, 40-50 kmh na 4 biegu na płaskiej drodze
- nie wyprzedzam kiedy nie muszę, ale jeśli wyprzedzam to na wyższych obrotach (niższym biegu)
- zmieniając biegi na wyższe czekam aż obroty wzrosną do min. 3-3,5 tys. obrotow, maksymalnie chyba siegnąłem 5 tys. obr, na pewno 4,5
- staram się nie rozpędzać gdy jadę pod górkę, zwykle rozkrecam obroty na płaskim
- mam mało górek w trasie, tereny nizinne
- lubię hamowanie silnikiem, przewiduję sytuację przede mną i zawsze puszczam gaz i stopniowo redukuję biegi
- nie nadużywam hamulców - przewidywuję sytuacje na drodze, auto dobrze trzyma się krętej drogi, ale wcześniej trochę rozgrzewam hamulce
- zwykle nie ruszam spod świateł bardzo szybko, ale nie jestem zawalidrogą, jedynkę rozkręcam bardziej niż dwójkę
- dotychczas co ok. 6 mcy zmienialem olej w silniku i filtry robie to samodzielnie i prawidłowo
- zwykle jeżdżę bez bagażnika na dachu
- czasem wożę w środku dodatkowe ciężary, w sumie razem 50%-90% ładowności, może sięgnąłem 100%
- co 0,5 roku ładuję akumulator z funkcją regeneracji, nie mam efb, zwykły aku; przy klemach nie mam żadnej dodatkowej elektroniki - nie mam esm
- nie mam s&s
- używam klimy lub ogrzewania, kiedy potrzebuję, słucham muzy z pendrive'a
- 2,2 lub 2,3 bar w oponach
- zimą jeżdżę na zimówkach
- nie rozgrzewam auta na parkingu. Po oczyszczeniu auta z liści lub śniegu ruszam zaraz po odpaleniu, jadę bardzo spokojnie, póki na wyswietlaczu nie pojaei się trzecia kreska w temp
- zanim odpalę silnik zawsze odczekam aż przestanie ssac pompa i zgasną wszystkie kontrolki na tablicy wskaźnikowej
- jeżdżę na NoPB 95, uzupełniam bak do 50 litrów, kiedy wcześniej wypalę jego połowę

nowy - 2021-10-19, 20:13

A ja tam tyle sobie spalam jak jadę 90 km/h S5


velomar - 2021-10-21, 10:24

Z jakiego dystansu to spalanie, nowy?
Kauris - 2021-10-21, 14:46

Mieszkałem w centrum to D4F palił mi wysokie 8L (średnia 20-25km/h). Przeniosłem się, ale nadal mogę pisać bez naciągania faktów, że jeżdżę po mieście, a teraz mam niskie 6L (25-35km/h). Rozstrzał spory.

Nie robie długich tras, ale 60km "S"ki + ~30km dojazdów do niej daje mi:
4,5L za zestawem na "S"-ce
5,5L bez zestawu (100-110 licznikowe)
6,5L 130-140 (licznikowe) akurat największy hałas odczuwam przy 110-130 i choć prędkość idealna by to była, to jednak "muszę" przycisnąć.

@velomar
Dłuższy samochód (kombi) co do zasady powinien mieć mniejsze opory, jeśli przymkniemy oko na inne zmienne.

eio - 2021-10-21, 17:54

nowy napisał/a:
A ja tam tyle sobie spalam jak jadę 90 km/h S5

Sprawdź czy komputer nie zaniża spalania. W moim zaniża ok. 0,5 l/km. Tce z reguly ma troche niższe spalanie od Sce. Ale chyba bez nadużywania turbiny.

W poprzednim poście napisalem dużo słów i popelnilem błąd Powinno być "zauważyłem też niskie spalanie przy spokojnjej, wolniejszej jeździe, 40-50 kmh na 3 biegu na płaskiej drodze". Zapomnialem też dodać że unikam godzin szczytu w miescie. Niestety dzis trafilem na koncowkę szczytu i dawno zapomniany zły sen się zrealizował w korkach na kazdym większym skrzyżowaniu.

nowy - 2021-10-21, 18:58

velomar napisał/a:
Z jakiego dystansu to spalanie, nowy?


23 km z tempomatem, teren pagórkowaty. Z tym, że byłem świeżo po tankowaniu i resecie poprzednich danych. Na chwilę obecną 5,7 l/100 po przejechaniu 250 km. Oczywiście wg komputera.

Przeważnie jeździłem sobie 100-110 km/h i wychodziło około 6,7 l/100. 10 mniej i różnica zauważalna

Michał B24 - 2021-10-22, 17:49

Sandero 3, TCE90

Trasa Gdynia, Trąbki Wielkie, Kołobrzeg, Gdynia. 6.1l/100km

W tym: 50km zrobione z prędkością 140km/h, tyle samo 130km/h. Reszta 110/70/mniej. Średnia wyszła 72km/h.

coyote - 2021-10-28, 19:10

Tak to wygląda w mojej Sandero III 1.0 TCe LPG: MotoStat
Jazda taka raczej normalna ani specjalnie jej nie karam ani specjalnie nie oszczędzam. Natomiast przyspieszam np. po wyjechaniu z 50kmh zabudowy na 90 trasy raczej bardzo dynamicznie. Przebieg póki co dziecinny, raptem ciut ponad 2000 km, więc silnik jeszcze do końca się nie ułożył i sądzę, że troszkę spadnie w przyszłości. Jeśli te silniczki się układają podobnie jak w busach Renault, to może być od 0.2 do 0.5L / 100 km mniej przy okolicach 10-12 tys. km.

Rysiob - 2021-10-29, 08:14

Jako że zrobiłem już ponad 5000 km swoim Sandero, to podzielę się swoimi statystykami. Generalnie podtrzymuję to, co już pisałem w wątku: średnio spalanie kształtuje się w okolicach 7,5 l/100 km. Auto jeździ i dużo po mieście (zakorkowanym przez remonty), i po A1 - przy czym tutaj utrzymuję mniej więcej 110 km/h.

Zdarza się uzyskać poniżej 7 l/100 km, ale teraz, gdy rano pojawiają się przymrozki to jest to już trudne.

sobol1976 - 2021-10-29, 09:19

Mam bardzo podobne wyniki. Na autostradzie powyżej 130 km/h jednak trochę bierze i przy dystrybutorze wychodzi do 9 l/100. Najniżej wyszło raz ok. 6 litrów na trasie - średnio 7,8 litra w cyklu mieszanym.
Oczywiście Stepway ma jednak wyższe spalanie niż wersja klasyczna.

r70 - 2021-10-30, 13:45

Wczoraj "przyprowadziłem" mojego dustera 1.0 TCE LPG z salonu pod dom ;) Pierwsza jazda - 70KM zakorkowaną Ską i drogami podmiejskimi, z prędkością 90-110km/h - spalanie wg komputera 4.8L/100km (wskaźnik paliwa nie ruszył się)PB. Zobaczymy jak będzie po wyjeżdżeniu całego zbiornika etyliny :) Zalecono mi żeby na gazie zacząć jeździć po ok 1tyś pierwszych kilometrów na benzynie.
piotrs - 2021-10-30, 19:06

Ja dziś odebrałem stepwaya. Też takie zalecenie się pojawiło by zacząć od jazdy na benzynie. Zamierzam się zastosować. Czy to w czymś pomoże nie wiem. Ale raczej nie zaszkodzi
michal22 - 2021-11-09, 19:06

Pierwsze po zakupie mojej Daćki obliczone średnie zużycie paliwa bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Zatankowane było 45,5 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 830 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,5 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %, przy zmianach biegów silnik był kręcony na wyższe obroty niż to, co zalecała "eko niańka".
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to dokładna metoda i że taki wynik może mieć kilka % błędu, ale jakoś sobie radzić przy braku wskazań komputera pokładowego, którego z resztą mi nie brakuje, w poprzednich autach też takowych wskazań nie miałem.

eliks - 2021-11-09, 20:43

To nie masz komputera pokładowego?
michal22 - 2021-11-09, 21:05

Nie mam komputera pokładowego, ale bez niego da się żyć, chyba dopiero wersji Laureate był w standardowym wyposażeniu.
Komputer pokładowy też potrafi czasami nieźle przekłamywać jeżeli chodzi o spalanie paliwa, nawet w granicach 0,5-0,7 l/100 km.

velomar - 2021-11-09, 21:05

W wersji Access i Open nie było (nawet nie można było dokupić, choć podobno można jakoś uruchomić), dopiero w Laureate.
Ja też często mierzę metodą od rezerwy do rezerwy, by zweryfikować wskazania komputera i wychodzą bardzo podobne wyniki.
Ale ten komputer podkładowy to fajna rzecz. Ja praktycznie cały czas mam ustawione średnie spalanie i często zeruję. Daje to dobre pojęcie o wpływie stylu jazdy, prędkości maksymalnych, długości odcinków na zimnym silniku itp. na zużycie paliwa. Z całą pewnością w Sandero z tym silnikiem prędkość kosztuje, podobnie jak krótkie jazdy po mieście. Spokojna jazda po bocznych drogach, bez przekraczania tych 90-100 km/h (a najlepiej 70-80 km/h) potrafi jednak dać całkiem niskie wyniki, nawet poniżej 5 l/100 km. Gdy sobie pozwolimy na sprawdzanie prędkości maksymalnej i wkręcamy silnik na 5000-6000 obr/min to już będzie nawet powyżej 7 l/100 km, a tylko krótkie trasy po mieście to wciąż nie mniej niż 8 l/100 km. W zimie spokojnie łykała nawet 10 l, a jak sprawdzałem działanie systemów ASR, ABS i ESP to na tak ostro przejechane 100 km zanotowałem nawet 13 l.
Średnia długoterminowa (wyliczana ręcznie) to u mnie w okolicach 7 l. Na zimę trochę podskoczy, w lecie znów spadnie.

michal22 - 2021-11-09, 22:02

Oświeciło mnie, że posiadam interfejs diagnostyczny OBD2 Vgate iCar2 ELM327 Bluetooth 3.0, ale aktualnie jest on u syna. Może połączy się on z ECU i można go wykorzystywać wtedy też jako komputer pokładowy, w poprzednim samochodzie w ten sposób był tak z czystej ciekawości czasami oprócz kasowania błędów wykorzystywany.
eliks - 2021-11-09, 23:05

No właśnie bierzesz aplikacje Car Scanner i uruchamiasz komputer pokładowy, czasami jest domyślnie wyłączony.
eio - 2021-11-10, 00:49

No to możesz uruchomić ekran komputera. Tak zrobił też @dudu$ w swoim ostatnim nabytku duster open. Informacja jak to zrobić jest na forum.
dudu$ - 2021-11-10, 13:48

eio napisał/a:
No to możesz uruchomić ekran komputera. Tak zrobił też @dudu$ w swoim ostatnim nabytku duster open. Informacja jak to zrobić jest na forum.


Dokładnie tak, instrukcja uruchomienia komputera przez program DDT4ALL jest u nas na forum z tym , ze dotyczy starszych Dacii, jak jest z nowszymi to nie wiem ale pewnie podobnie. Po aktywacji komputera pokładowego jedynej funkcji jakiej nie ma w porównaniu do fabrycznie uruchomionego komputera pokładowego to temperatury zewnętrznej. Żeby była widoczna prawdopodobnie trzeba poprowadzić przewód od czujnika do licznika lub dołożyć moduł BIC jeżeli posiada ktoś radio MNE

Czajo - 2021-11-10, 15:01

potwierdzam, metoda z ddt4all na roczniku 2020 Tce dziala, ale niestety przy LPG komputer pokazuje glupoty


r70 - 2021-11-10, 15:15

Za mną pierwsze 500km "docierania" - obecnie ruch miejski i podmiejski, zużycie skacze między 5.5 a 5.7pb a ja jestem cały czas zaskoczony ;)
piotrs - 2021-11-10, 18:54

U mnie początkowe kilometry wyłącznie na benzynie. Zużycie wg komputera pokładowego 5,5 l na 100. Zatankowałem (od pełnego baku do pełnego) i wyszło 36,75 litra. Dystans przejechany 666 km. Średnia zatem 5,51 l/100 km. Zużycie bardzo zadowalające. A to co mnie zaskoczyło to, że średnie rzeczywiste zużycie pokryło się ze wskazaniami komputera. Zobaczę jak to będzie na LPG. Na razie jestem bardzo zadowolony.
Michał B24 - 2021-11-11, 08:38

U mnie też sie w miare pokrywa, ale takiego spalania uzyskać nie umiem
piotrs - 2021-11-11, 16:40

Pewnie wynika to ze specyfiki tras które pokonujemy. W moim przypadku sporo (bo myślę że około 75 % trasy) to jazda na trasie, gdzie nie bardzo da się jechać szybciej niż 90 km/h. Na ogół raczej 70. Ale też jest to w miarę płynne. 25% to zakorkowany Kraków. Wynik, nie ukrywam, bardzo mi się spodobał.
Filip - 2021-11-18, 18:20

Spalanie moje Logana wygląda następująco:

Trasa 90 km/h przy dwóch osobach bez klimy 5 L/100 km
Trasa 90 km/h przy dwóch osobach z klimą 5,5 L/100 km

Mieszany - z niewielką przewagą trasy - dwie osoby bez klimy 6,5 L/100 km
Mieszany - z niewielką przewagą trasy - dwie osoby z klimą 7 L/100 km

Samego miasta nigdy nie mierzyłem.

Są to średnie roczne przy benzynie 98. Co ciekawe przez pierwszy rok użytkowania wlewałem benzynę 95, przez drugi rok używam benzynę 98 i spalanie przy 95 było wyższe o około 0,5 L.

r70 - 2021-11-20, 14:26

Pierwszy bak Pb na dotarciu właśnie został wyjeżdżony - spalanie pod dystrybutorem dokładnie takie jak na komputerze - 5.7l/100 (45,5L, 796km). Nadal trudni mi w to uwierzyć ;) Zobaczymy jak będzie na LPG - kumpel który odbierał tydzień po mnie mówi że ma zużycie LPG 10l/100. Gdybym miał mieć tak samo, zakup wersji LPG okazałby się bez sensu - bo koszty przejazdu 100km taki sam, a zakup samochodu, utrzymanie droższe i możliwość wożenia pod podłogą koła zapasowego przemawiają za wersją bez gazu.
Mam jednak nadzieję że nie przekroczę 7.5l/100 (30% większe spalanie LPG niż Pb to chyba bezpieczne szacowanie ?)

yeti65 - 2021-11-21, 16:02

Ja żadnego zalecenia do jazdy na benzynie nie dostałem.
Od wczoraj zrobiłem trochę ponad 100km i spalanie gazu mam poniżej 8,5l(na kompie).

r70 - 2021-11-24, 12:49

Drugie tankowanie LPG:
35.07L (pozostały zasięg 200km) , 511Km (ok350km trasy i reszta miasto i lokalnie) - średnio: 6.88L/100 (wg komputera 7.6)
Bez wątpienia najbardziej ekonomiczny samochód jaki miałem :)

piotrs - 2021-11-24, 19:12

r70 napisał/a:
Drugie tankowanie LPG:
35.07L (pozostały zasięg 200km) , 511Km (ok350km trasy i reszta miasto i lokalnie) - średnio: 6.88L/100 (wg komputera 7.6)
Bez wątpienia najbardziej ekonomiczny samochód jaki miałem :)


A ja myślałem, że to tylko z moim autem jest coś nie tak. U mnie wg komputera 7,5 a po zatankowaniu średnio około ponad 6,7 L po ostatnim tankowaniu. Na razie zużyłem 3 zbiorniki i wyniki są podobne przy każdym. Oczywiście mowa o LPG. Do tej pory, we wcześniejszych samochodach, komputery pokładowe "myliły się" w drugą stronę. Nie wiem jak będzie z trwałością samochodu, ale jeśli chodzi o spalanie to jest rewelacja.

yeti65 - 2021-12-07, 10:44

Pierwszy 1000km za mną, zatankowałem 35l benzyny i 33l gazu za 320zł.
Czyli koszty na poziomie 5 l benzyny/100km.
Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej-teraz już nie będę jeździł tyle na benzynie.

uno0 - 2021-12-08, 15:18

Sprawdzone przy dystrybutorze.....7,5 w trybie Eco, skrzynia automatyczna, tylko jazda w mieście.
michal22 - 2021-12-23, 08:30

Drugie po zakupie mojej Daćki obliczone średnie zużycie paliwa ponownie pozytywnie mnie zaskoczyło. Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 692 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,8 l/100 km.
Jazda miejska ok. 80 %, jazda pozamiejska ok. 20 %, mało korków, kilka razy odśnieżanie samochodu czy czyszczenie zamarzniętych szyb na odpalonym silniku, jak dla mnie takie zużycie paliwa to rewelacyjny wynik w takich warunkach. Zobaczymy jak bardziej mróz przyciśnie, o ile podskoczy zużycie paliwa, jakbym zmieścił się wtedy w 7 l/100km to będę mega zadowolony.

r70 - 2021-12-23, 18:18

Te 1.0 litrowe silniki ewidentnie potrafią zaskakiwać małym spalaniem.
Muszę poszukać czegoś taniego z takim wolnossącym (turbina zupełnie zbędna do jazdy po mieści) silnikiem jako drugi samochód - dla żonki.

velomar - 2021-12-23, 19:50

Ja bym raczej powiedział, że te 1-litrowe silniki potrafią naprawdę zaskakiwać dużym spalaniem, szczególnie na krótkich odcinkach. U mnie zima z Sandero to praktycznie 10 l/100 km. Chyba że ktoś jeździ po tym mieście jednorazowo przynajmniej po 10 km-15 km.
O ile w trasie spalanie tego 1.0SCE jestem w stanie zaakceptować i potrafi być ekonomiczne (jeśli ktoś ma cierpliwość i jeździ poniżej 100 km nawet na ekspresówce), to na mieście osobiście dużo lepiej jeździło mi się wolnossącym dieslem o dużej pojemności. Spalanie też chyba średnio mniejsze w takim użytkowaniu. No i dieslem jakoś tak relaksacyjnie się pyrka, bez wysiłku, płynnie i gładko.
Poza tym Sandero ma beznadziejne ogrzewanie i szyby są ciągle zalodzone i zaparowane na krótkich trasach. Wycieraczki też dużo łatwiej się obladzają niż te starego typu i słabo dociskają, mażą. Ja Sandero w zimie szczerze nienawidzę. Decyzja o sprzedaży i pozbyciu się tego gada coraz bliższa. Choć bliżej wiosny pewnie znowu mi przejdzie.

villager - 2021-12-23, 22:35

velomar napisał/a:
Ja bym raczej powiedział, że te 1-litrowe silniki potrafią naprawdę zaskakiwać dużym spalaniem, szczególnie na krótkich odcinkach. U mnie zima z Sandero to praktycznie 10 l/100 km. Chyba że ktoś jeździ po tym mieście jednorazowo przynajmniej po 10 km-15 km.

Nie wiem, jaki ma Kolega styl jazdy, może depcze niemiłosiernie po gazie, może rżnie obrotami, ale ja niczego takiego nie stwierdziłem. W trasie jak mi spali powyżej 4,7 litra to ogarnia mnie czarna rozpacz. 4,7 l/100 km to u mnie norma. W jeździe miejskiej - teraz, kiedy temperatura jest trochę na minusie - spala mi 5,6-5,8 litra. Do roboty mam 4 km. więc raczej nie ma mowy o 10-15 km "kręcenia się". Jakbym się więcej "pokręcił" po mieście, to z pewnością zszedłbym niżej, bo teraz to praktycznie silnik zdąży wejść na temperaturę i muszę gasić.
Kolega pisze, że "jak ktoś ma cierpliwość i jeździ poniżej 100 na ekspresówce"... Ja mam cierpliwość. Niecierpliwość kosztuje ;-)
Kiedyś jakaś redakcja czasopisma motoryzacyjnego zrobiła eksperyment: puścili w trasę dwa jednakowe samochody na dystansie - nie pamiętam - 500 km. Jeden jechał agresywnie i dynamicznie chociaż twierdzili, że zgodnie z przepisami. Drugi spokojnie, po gazie nie deptał, obrotami nie piłował. Oczywiście pierwszy na mecie był ten dynamiczny. Wyprzedził tego spokojnego raptem o 40 minut (jeśli dobrze pamiętam), ale benzyny spalił prawie o połowę więcej. Każdy jeździ jak umie, jak chce, jak mu portfel pozwala ;-)
Teraz z własnego podwórka: dawno temu miałem Wołgę Gaz 24. Pojemność 2450 ccm . Silnik wolnoobrotowy 100 KM. Na mieście spalała mi 12 litrów, zimą 15. Ale w trasie, jeśli telepałem się poniżej 100 km/h paliła mi 9 litrów i mniej. Piszę "telepałem się", ale tak naprawdę to było płynięcie, jak statkiem. I to potwierdzili inni użytkownicy, z którymi rozmawiałem. Ja nie wiem skąd te wszystkie czarne dane, że paliła 15 - 17 litrów, najmniej 13.
Wszystko zależy od kierowcy i stylu jazdy. Takie jest moje zdanie.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2021-12-31, 00:44 ]
O stylu i jego wpływie na zużycie paliwa w funkcji prędkości średniej - http://www.daciaklub.pl/f...1829335#1829335.

yeti65 - 2022-01-09, 06:46

Wyjeździłem zbiornik gazu do połowy rezerwy przejechałem na gazie 600km-jest taki podlicznik w polifcie. Rezerwa pokazuje się przy zasięgu poniżej 100km.
Zatankowałem 41l gazu(po 3,06), czyli spalanie gazu wyniosło 6,83l/100km(wg kompa 8,3 :lol: ). Koszt przejechania 100km to niecałe 21zł- czyli 3,65l benzyny. Dziś jadę na Mazury i z powrotem-około 530km Zasięg pokazuje mi 480, czyli jest szansa, że wrócę na gazie :lol: :lol: :lol:

r70 - 2022-01-10, 09:49

yeti65 napisał/a:
Wyjeździłem zbiornik gazu do połowy rezerwy przejechałem na gazie 600km-jest taki podlicznik w polifcie. Rezerwa pokazuje się przy zasięgu poniżej 100km.
Zatankowałem 41l gazu(po 3,06), czyli spalanie gazu wyniosło 6,83l/100km(wg kompa 8,3 :lol: ). Koszt przejechania 100km to niecałe 21zł- czyli 3,65l benzyny. Dziś jadę na Mazury i z powrotem-około 530km Zasięg pokazuje mi 480, czyli jest szansa, że wrócę na gazie :lol: :lol: :lol:

Ja też jestem zachwycony ekonomiką nowego dustera :)
Na długiej trasie go jeszcze nie sprawdzałem, ale mam wrażenie że nawet na dość "opornych" oponach zimowych, przy mojej jeździe powinien przejechać więcej niż 700km na jednym tankowaniu LPG

yeti65 - 2022-01-10, 14:56

Jednak nie udało się wrócić na gazie, zabrakło 10km :lol:
W sumie na ostatnim tankowaniu przejechałem na gazie 650km, dziś zatankowałem 47,2l gazu, a 10km przed metą auto samo przeszło na benzynę. Czyli spalanie trochę ponad 7,2l/100km. Ale 1/3 trasy pokonałem ekspresówką 120km/h na tempomacie. Następne 1/3 w warunkach zimowych :-D Na mazurach drogi białe.
Zasięg 700km jak najbardziej możliwy, ale przy prędkościach do 100km/h.
Rezerwa odzywa się przy zasięgu 80km, albo na ostatniej kresce(1/8 zbiornika).
Do tego zasięg na rezerwie szybko spada nawet 6/10. czyli przejedziesz 6 , a spada o 10 i to przy w miarę ekonomicznej jeździe(90km/h). A przy 50km znika. Przy 100km zasięgu miałem 140km do domu, więc udało się przejechać 30km ponad zasięg. :-)

Łukasz_M - 2022-01-14, 21:32

W te wakacje jechałem do Grecji. Jakies 4000 km wraz ze zwiedzaniem. Średnie spalanie na tej trasie to 5.1 l ON. Dojazd w dużej mierze autostradami (110-130km/h) na miejscu dużo podjazdów, bo to górzysta okolica.
W mieście w Polsce ostatnio zacząłem trochę mniej eko jeździć ale ponad 6 raczej nie wchodzę wiec jak czytam ile wam pali to nie mogę zrozumieć czemu aż tyle. Chociaż rozumiem jak ciągle doganiam na trasie lub w mieście kierowców którzy wczesniej mijali mnie wyraźnie przekraczając prędkość. Mam podejrzenie graniczące z pewnością że takie prédkości nie są jakieś oszczędne zarówno ze względu na czas jaki spalanie.

yeti65 - 2022-01-15, 19:23

Łukasz_M napisał/a:
W te wakacje jechałem do Grecji. Jakies 4000 km wraz ze zwiedzaniem. Średnie spalanie na tej trasie to 5.1 l ON. Dojazd w dużej mierze autostradami (110-130km/h) na miejscu dużo podjazdów, bo to górzysta okolica.
W mieście w Polsce ostatnio zacząłem trochę mniej eko jeździć ale ponad 6 raczej nie wchodzę wiec jak czytam ile wam pali to nie mogę zrozumieć czemu aż tyle.

Nie można porównywać diesla do benzyniaka, do tego w gazie.7 litrów gazu to naprawdę dobry wynik.
Weź pod uwagę, że7 litrów gazu, kosztuje tyle co 3,7l ON.

r70 - 2022-01-15, 23:01

Łukasz_M napisał/a:
W te wakacje jechałem do Grecji. Jakies 4000 km wraz ze zwiedzaniem. Średnie spalanie na tej trasie to 5.1 l ON. Dojazd w dużej mierze autostradami (110-130km/h) na miejscu dużo podjazdów, bo to górzysta okolica.
W mieście w Polsce ostatnio zacząłem trochę mniej eko jeździć ale ponad 6 raczej nie wchodzę wiec jak czytam ile wam pali to nie mogę zrozumieć czemu aż tyle. Chociaż rozumiem jak ciągle doganiam na trasie lub w mieście kierowców którzy wczesniej mijali mnie wyraźnie przekraczając prędkość. Mam podejrzenie graniczące z pewnością że takie prédkości nie są jakieś oszczędne zarówno ze względu na czas jaki spalanie.


Jeśli to do mnie i @yeti65 to chyba jedna nietrafione.
Porównaj sobie masę swojego samochodu, jego prześwit, wysokość szerokość opon z DD 2 FL 1.0LPG. Mój samochód na dotarciu pierwszy bak zrobił na PB - ze średnim zużyciem (jesienno- zimowym) 5.7L/100 czyli podobnie jak Twój diesel, co raczej jest dużym plusem dla mojego samochodu. NA LPG pali troszkę powyżej 7L więc wszystko w normie - ok +20-25% więcej niż Pb.
LPG zawsze będzie potrzeba więcej w stosunku do Pb czy ON - tyle że jest on nadal zdecydowanie tańszy (podobnie jak samochód zasilany tym paliwem vs diesel)

chrom6 - 2022-01-27, 22:09

Sandero Stepway III 1.0 LPG, wynik spalania PB na pierwszym zbiorniku - 6,3 z dystrybutora, 7.0 wg komputera. Biorąc pod uwagę jazdę w korkach warszawsko-piaseczyńskich wynik rewelacyjny.
Zobaczymy jak będzie na LPG :lol:

velomar - 2022-01-28, 21:40

villager napisał/a:

Nie wiem, jaki ma Kolega styl jazdy, może depcze niemiłosiernie po gazie, może rżnie obrotami, ale ja niczego takiego nie stwierdziłem. W trasie jak mi spali powyżej 4,7 litra to ogarnia mnie czarna rozpacz. 4,7 l/100 km to u mnie norma. W jeździe miejskiej - teraz, kiedy temperatura jest trochę na minusie - spala mi 5,6-5,8 litra. Do roboty mam 4 km. więc raczej nie ma mowy o 10-15 km "kręcenia się". Jakbym się więcej "pokręcił" po mieście, to z pewnością zszedłbym niżej, bo teraz to praktycznie silnik zdąży wejść na temperaturę i muszę gasić.

Jeździłem dzisiaj z Krasnegostawu do Chełma (przez Siennicę Różaną). Zaparkowałem w okolicach dworca PKS (duży parking przy ul.Partyzantów), załatwiłem swoje sprawy (co zajęło jakieś 1.5 h) i udałem się w drogę powrotną, podczas której zaliczyłem jedno zatrzymanie na stacji paliw tuż za Chełmem, a potem jeszcze krótkie zakupy w Stokrotce w Kranymstawie przy ul. Sobieskiego. Wiał dość silny boczny wiatr (widziałem po rękawie na lotnisku w Depułtyczach i czułem po samochodzie), było około 1-2 st.C powyżej zera i padał lekki deszcz, na drodze nigdzie nie było śniegu czy lodu, jedynie mokro. Jechałem sam, na oponach wielosezonowych Nokian Seasonproof, ciśnienie około 0.2 bara wyższe od zalecanego, bez kapsli na felgach stalowych (na zimę zdejmuję, by nie porysować).
Oto wynik:
Dyst. 70,5 km
Vśr. 47.5 km
Spalanie: 5.6 l/100 km (z komputera).
Jechałem dzisiaj naprawdę (prawie) przepisowo, a na tej trasie wciąż albo teren zabudowany, albo jakaś 70-ka czy 40-ka. Nigdzie nie przekroczyłem 100 km/h, na ograniczeniach bywało te 10-15 km/h więcej, ale naprawdę ani nie rżnąłem obrotami, ani nie deptałem mocno gazu. Kręciłem maksymalnie do tych 3500 obr/min, może chwilami do 4000. Na piątce czasem te 70 km/h się turlałem, ale nie mniej. Na czwórce od 50 km/h. Zakręty łagodnie, bez zbędnych hamowań i niepotrzebnych przyspieszeń. Na mieście żadnych korków i dłuższego stania nie było. Jechałem sam bez żadnego bagażu. Naprawdę, już nie wiem, co mógłbym zrobić inaczej, ale nie bardzo widzę możliwość zejścia poniżej tej wartości.
Moim zdaniem, 3-cylindrowy litrowy silnik w tak lekkim samochodzie (1018 kg czy coś w dowodzie) powinien przy takim stylu jazdy spokojnie schodzić poniżej 5 l/100 km, a to w warunkach niskich temperatur nigdy mi się nie udało. W lecie dosłownie kilka razy, wyłącznie bez klimy, samemu i z kołpakami na felgach (te fabryczne z wersji Laureate).

Więc może opisz, villager swój styl jazdy, bo chciałbym wiedzieć jak osiągasz te 4.7 l w szczycie.

P.S.
W samochodzie nie używałem radia, jechałem na światłach mijania, dmuchawa głównie na 1-szym biegu, temperatura mocno na czerwonym, cały nadmuch na szybę. Przez sporą część trasy wycieraczki na pierwszym lub drugim biegu.
Praktycznie nie stosowałem jazdy wybiegiem, co może dałoby minimalną oszczędność w porównaniu do hamowania silnikiem, ale zasadniczo nie lubię jazdy na luzie. Teoretycznie jednak, w pewnych warunkach może się bardziej opłacać.

r70 - 2022-01-29, 10:19

Ja kiedy chcę dopracować oszczędność jazdy konkretnym samochodem, to ustawiam komp na spalanie chwilowe i analizuję jak pracować gazem, w jakim zakresie obrotów i warunkach.
Dzięki temu np. dowiedziałem się że w wielu silnikach, przy przyspieszaniu jeśli nie ma sytuacji awaryjnej warto po pierwszym nawet delikatnym przyciśnięciu gazu lekko odpuścić i znów delikatnie przyspieszać - spalanie z np. 15-20L/100km na początku manewru spadnie do 8-11 choć samochód tak samo sprawnie zwiększa prędkość. Po tym można zobaczyć kiedy tak naprawdę warto zmienić bieg na wyższy przy konkretnym operowanie gazem.
Jeśli tego nie robiłeś, a chciałbyś coś poprawić to polecam :)
Ps. Ja jeżdżę cały czas z włączonym audio, AC Auto, często ogrzewanie szyb - lusterek, foteli i uważam że mój samochód spala bardzo mało paliwa

Dani97 - 2022-01-29, 11:04

Sandero stepway 1.0TCE LPG spalanie lpg tylko zima wg komputera 9,6L wg. dystrybutora 9,1L
lato wynik niższy o 0,5l do 1L dużo jazdy na klimatyzacji, grzanie pupy często włączane i inne odbiorniki prądu 80% przebiegu pokonywane z prędkością powyżej 140 km/h. Lato eko jazda na drogach podmiejskich 7,5 l lpg na klimie.

p.wojtek - 2022-01-29, 14:29

Kończę właśnie docierania silnika, przejechane 950km cały czas w trybie Eco szanując pedał gazu. Wynik 6,8 l LPG. Jazda głównie na drogach podmiejskich. Mam wrażenie, że tryb Eco w Sandero III jest nieco żwawszy niż w Sandero II.
villager - 2022-01-29, 17:17

p.wojtek napisał/a:
cały czas w trybie Eco
Nie wydaje mi się by tryb eco był odpowiedni dla docierania ;-)
p.wojtek - 2022-01-29, 20:38

villager napisał/a:
p.wojtek napisał/a:
cały czas w trybie Eco
Nie wydaje mi się by tryb eco był odpowiedni dla docierania ;-)


W trybie Eco auto jest mniej zrywne dzięki czemu łatwiej można kontrolować granicę 3000 obr/min. której nie powinno się przekraczać w trakcie docierania silnika. Zimą tryb Eco pozwala zachować bardziej płynną jazdę gdy są gorsze warunki na drodze. No i jak jest napisane w instrukcji gdy temperatury są bliskie 0 C zaleca się włączyć Eco bo lepiej to działa na LPG. Aby do wiosny 8-)

Dani97 - 2022-01-30, 11:54

Może faktycznie spróbuje teraz w zimie ja tylko raz włączyłem ten przycisk a przejechałem 15 tyś już ponad niestety reakcja na gaz mnie odrzuciła, ale może czas się zaprzyjaźnić jak takie niskie wyniki spalania :D
r70 - 2022-01-30, 12:30

U mnie ECO jest włączony jest często - jak tylko samochód już troszkę się nagrzeje, żeby płynnie przyspieszać. Gaz trzeba faktycznie wciskać trochę głębiej, ale dzięki temu jest większa szansa na jego odpowiednie dozowanie - czyli efektywne dawkowanie paliwa. Na śliskiej nawierzchni wręcz pomaga - ASR niemal się nie włącza.
Ale bez ECO też można bardzo ekonomicznie jeździć - tylko trochę inaczej trzeba operować gazem.

Michał B24 - 2022-01-30, 21:41

Tryb ECO w Sandero III, daje normalnie jeździć, w Sandero Stepway II obcinał dramatycznie osiągi i w zasadzie nie dało się tym jeździć. Jednak Uber udowodnił mi wielokrotnie że się da.
yeti65 - 2022-01-30, 22:29

r70 napisał/a:
U mnie ECO jest włączony jest często - jak tylko samochód już troszkę się nagrzeje, żeby płynnie przyspieszać. Gaz trzeba faktycznie wciskać trochę głębiej, ale dzięki temu jest większa szansa na jego odpowiednie dozowanie - czyli efektywne dawkowanie paliwa. Na śliskiej nawierzchni wręcz pomaga - ASR niemal się nie włącza.
Ale bez ECO też można bardzo ekonomicznie jeździć - tylko trochę inaczej trzeba operować gazem.

Ja też ECO załączam przy śliskiej nawierzchni, ale na co dzień jeżdżę normalnie. Spalanie z tankowania wychodzi mi 7,2-powtarzalnie przy każdym kolejnym tankowaniu.
Myślę, że latem powinienem zejść poniżej 7.

Osa_Sandero - 2022-02-03, 21:56

Wyjeździłem drugi zbiornik na gazie. Jak na razie rewelacja. Przy dojazdach codziennie po 20km w jedną stronę - kilka wiosek i ładny kawałek miasta:

przy pierwszym zbiorniku 491km - 34l gazu - 6,9l/100km
przy drugim zbiorniku 550km - 35l gazu - 6,7l/100km

Licznik spalania średniego w kompie zawyża około 1 litra / 100km.

dacia - 2022-02-04, 23:05

4,8 ON z kompa , póki co 700 km mam przejechane i nie wiem jak z dystrybutora wyjdzie. Nie szaleje , raczej normalna jazda.
Łukasz_M - 2022-02-05, 16:39

W tamtym roku miałem 4.3l/100km. Też bez jakiś specjalnych zabiegów. Jazda zgodna z przepisami, hamowanie silnikiem, odpuszczanie pod górę, przyśpieszanie przed górą na równym, jak i przy zjeżdżaniu z góry. Na trasie oczywiście. Max 120km/h na zjazdach z góry poza tym 100km/h, najczęściej do 90km/h. Trasa około 600km nad morze.
Ja miałem już dotarty silnik, jednak najczęściej wbrew instrukcji najmniejsze spalanie wykręcają osoby docierające silnik. Później już sie nie chce pilnować i spalanie wzrasta

dacia - 2022-02-05, 21:00

To świrowania mam inne mocniejsze auto, dacią nie wypada szaleć ;-) tym się zarabia. Miałeś jakieś problemy z silnikiem i tym adblue ?
r70 - 2022-02-07, 17:01

Dziś kolega jeżdżący DD 1.6 LPG zaintrygował mnie mówiąc że ma różnicę w spalaniu LPG lato - zima na poziomie 1-1.5L/100. Jako że nigdy do tej pory nie jeździłem zagazowanym samochodem, zapytam was - czy to normalne ? Czy tego typu różnice mogą występować w związku z różną mieszanką LPG albo zimniejszą aurą ?
yeti65 - 2022-02-07, 17:44

r70 napisał/a:
Dziś kolega jeżdżący DD 1.6 LPG zaintrygował mnie mówiąc że ma różnicę w spalaniu LPG lato - zima na poziomie 1-1.5L/100. Jako że nigdy do tej pory nie jeździłem zagazowanym samochodem, zapytam was - czy to normalne ? Czy tego typu różnice mogą występować w związku z różną mieszanką LPG albo zimniejszą aurą ?

Na gazie nie mam pojęcia, ale nie wydaje mi się, by była aż taka różnica.
No chyba, że kolega jeździ tylko krótkie odcinki, to wtedy jest to możliwe.

barney - 2022-02-07, 18:04

Proporcje propan-butan są zmienne w zależności od pory roku (w zimę mniej MJ/l) + im zimniej tym dłużej rozgrzewa się silnik/skrzynia/łożyska wszelakie
JS - 2022-02-07, 19:21

To typowe zjawisko w zimie, właśnie przy krótkich dystansach: LPG załącza się kilka km później, zatem spada spalanie gazu, a wzrasta zużycie Pb. Przy okazjonalnych lub miesięcznych rozliczeniach spalania może być to mylące.
Ja rozliczam i LPG, i Pb w skali roku i wtedy te średnie mają sens, ale też tylko wtedy, gdy mamy świadomość, na jakich trasach użytkowaliśmy auto, tzn. jeśli przejeździłem zimę na długich trasach, to spalanie LPG będzie raczej blisko normy letniej, czyli np. około 9l/100 km, a jeśli bujamy się wkoło komina, to wtedy będzie powyżej 7l/100, ale znacznie poniżej 8l.

r70 - 2022-02-08, 10:34

Dzięki za informacje :)
Zobaczę jak będzie u mnie - choć powiązane to będzie także ze zmianą na zdecydowanie "oszczędniejsze" opony letnie.

Tymczasem kolejne tankowanie (obecny przebieg 4800) - spalanie średnie na tym samym poziomie 7,31LPG. 100km za 19,70zł - rewelacja :)

yeti65 - 2022-02-08, 17:40

Ja ostatnio tylko dojazd do pracy, bez włóczenia się po mieście 6,85, równe 500km za 90zł :mrgreen:
r70 - 2022-02-08, 18:44

Wg mnie to co potrafi w zakresie "taniej jazdy" DD 1.0TCE to mistrzostwo świata - to samochód kompaktowej wielkości, z wielkim prześwitem, dość kiepskim CX, do tego nie znacznie cięższy niż DD w pierwszej odsłonie, a potrafi spalać naprawdę symboliczne ilości paliwa.

JA jedno tankowanie miałem też takie gdzie większość tras robiłem na trasie od długości 80km (3 wyjazdy w 2 strony) i wtedy też miałem 6.88L/100 LPG
@yeti65; z ciekawości sprawdziłem w jakiej cenie tankujesz LPG - widzę że taniej niż u mnie ;)

yeti65 - 2022-02-08, 19:40

U mnie w Zegrzu, na Lotosie gaz był dziś po 2,71, ale ja mam jeszcze parę groszy taniej, bo tankuję na Lotos Biznes.
dacia - 2022-02-08, 22:30

r70 napisał/a:
Dziś kolega jeżdżący DD 1.6 LPG zaintrygował mnie mówiąc że ma różnicę w spalaniu LPG lato - zima na poziomie 1-1.5L/100. Jako że nigdy do tej pory nie jeździłem zagazowanym samochodem, zapytam was - czy to normalne ? Czy tego typu różnice mogą występować w związku z różną mieszanką LPG albo zimniejszą aurą ?

Zimą lpg paliło mniej bo dłużej jechało się na bp to po raz; po dwa prędkość zimą jest mniejsza niż latem stąd różnica na dystrybutorze lpg była u mnie

Osa_Sandero - 2022-02-09, 08:07

Kombinujecie z tym spalaniem w zimę jak konie pod górę.
A rozwiązanie jest jedno - w zimie nie chodzi klimatyzacja. U mnie w starym aucie pomimo braku gazu, w zimie samochód też palił porównywalnie do lata (a powinien więcej). Samochody paliły więcej w zimie gdy nie było w nich klimatyzacji. Rekord minimalnego spalania w starym aucie bez gazu tez miałem na trasie w zimie.
Chodząca klimatyzacja zjada od 0,5 - 0,7l /100km.

r70 - 2022-02-09, 10:00

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: czyli muszę przejeździć swój cykl roczny żeby się dowiedzieć jak będzie ;)
U mnie prędkości w zimie takie same jak w lecie, Klima auto - pewnie częściej będzie się włączała w lecie - ale samochód biały więc nagrzewać się będzie słabiej niż inne, opony letnie indeks oporów A, zimowe Indeks D(E), do tego w lecie zapewne mniej będzie jazdy po mokrym; śniegu. Czas pracy na LPG względem PB beż się pewnie zmieni, ale nieznacznie - bo LPG nawet w zimie włącza mi się po 500m-2000m.
Zobaczymy - pochwalę się statystykami po sezonie letnim ;)

yeti65 - 2022-02-09, 10:13

Osa_Sandero napisał/a:
Kombinujecie z tym spalaniem w zimę jak konie pod górę.
A rozwiązanie jest jedno - w zimie nie chodzi klimatyzacja. U mnie w starym aucie pomimo braku gazu, w zimie samochód też palił porównywalnie do lata (a powinien więcej). Samochody paliły więcej w zimie gdy nie było w nich klimatyzacji. Rekord minimalnego spalania w starym aucie bez gazu tez miałem na trasie w zimie.
Chodząca klimatyzacja zjada od 0,5 - 0,7l /100km.

A dlaczego w zimie ma nie chodzić klimatyzacja :?:
U mnie jest włączona na stałe. Nie po to bierze się atomatyczną klimę, by coś z nią kombinować.
Po za tym zimą klima osusza powietrze-szyby nie parują. Do tego dochodzą inne odbiorniki prądu, których latem się nie używa. Podgrzewanie lusterek, czy dupska też kosztuje. Olej w silniku też na starcie gęściejszy, a i na bogatej mieszance pracuje dłużej. O oponach już było.
Zimą auta zawsze paliły mi więcej i uważam to za całkiem normalne zjawisko.

Dani97 - 2022-02-09, 11:36

W zimie gdzieś 1l różnicy w 1.0 tce w porównywalnej jeździe zapewne im dłuższe odcinki tym mniejsza różnica w lecie dużo szybciej osiąga pełną sprawność, a na zimnym jest zwiększona dawka paliwa. Po za tym ogrzewanie samochodu też zwiększa obciążenie alternatora powodując wzrost zużycia paliwa.
Osa_Sandero - 2022-02-09, 11:41

yeti65 napisał/a:
Osa_Sandero napisał/a:
Kombinujecie z tym spalaniem w zimę jak konie pod górę.
A rozwiązanie jest jedno - w zimie nie chodzi klimatyzacja. U mnie w starym aucie pomimo braku gazu, w zimie samochód też palił porównywalnie do lata (a powinien więcej). Samochody paliły więcej w zimie gdy nie było w nich klimatyzacji. Rekord minimalnego spalania w starym aucie bez gazu tez miałem na trasie w zimie.
Chodząca klimatyzacja zjada od 0,5 - 0,7l /100km.

A dlaczego w zimie ma nie chodzić klimatyzacja :?:
U mnie jest włączona na stałe. Nie po to bierze się atomatyczną klimę, by coś z nią kombinować.
Po za tym zimą klima osusza powietrze-szyby nie parują. Do tego dochodzą inne odbiorniki prądu, których latem się nie używa. Podgrzewanie lusterek, czy dupska też kosztuje. Olej w silniku też na starcie gęściejszy, a i na bogatej mieszance pracuje dłużej. O oponach już było.
Zimą auta zawsze paliły mi więcej i uważam to za całkiem normalne zjawisko.


Właśnie jak masz automatyczną klimę, to w zimie agregat Ci nie chodzi (przynajmnie tu w Dacii) - musisz go załączyć ręcznie . Robisz to sporadycznie i na krótko (np żeby odparować szyby).
Czas jej działania (tak samo jak podgrzewania lusterek) jest znikomy w porównaniu z tym co masz latem - non stop. Podgrzewane fotele - to już wedle uznania (ale młodym bym zalecał tylko na starcie auta - jeśli planują kiedyś dzieci).
Olej przy dzisiejszych temperaturach średnich i przy jakości oleju ma znaczenie minimalne i też tylko przez chwilę.

Jedyne co w zimie znacząco zwiększa spalanie to rzeczywiście opony.

Nie piszę, że w zimie spala mi mniej. Spala tyle samo - powyższe straty zimowe są rekompensowane brakiem klimy.
Znacząco więcej w zimie mi spalał stary samochód bez klimy. Od kilku dobrych lat na zimę zawsze wyłączam klimę (oprócz krótkich chwil, żeby ją zapuścić do przesmarowania) i spalania mam takie same czy lato czy zima.

Dani97 napisał/a:
W zimie gdzieś 1l różnicy w 1.0 tce w porównywalnej jeździe zapewne im dłuższe odcinki tym mniejsza różnica w lecie dużo szybciej osiąga pełną sprawność, a na zimnym jest zwiększona dawka paliwa. Po za tym ogrzewanie samochodu też zwiększa obciążenie alternatora powodując wzrost zużycia paliwa.


Faktycznie auto dłużej się rozgrzewa i to też wpływa na spalanie. ogrzewanie jest efektem ubocznym dla silnika spalinowego i nie ma znaczenia przy spalaniu.
To że mi brak klimy rekompensuje wyższe zimowe spalanie mówię na podstawie wcześniejszego auta. Z silnikiem 1,0 TCE jeżdże dopiero od tej zimy. Skoro mówisz, że pali więcej to z radością czekam do lata, żeby palił mi jeszcze mniej.

Możliwe też, że w Dacii klima jest tak skonstuowana, że bierze mniej paliwa niż w moim starym aucie (ale raczej nie wierzę - fizyki się nie oszuka)

r70 - 2022-02-09, 12:08

U mnie klima pracuje non stop na auto i czasami widzę że świeci na czerwono, czasem nie - więc jednak agregat załącza się (albo nie ;) ). Zapewne w lecie będzie częściej włączony, ale też zobaczymy jak często - z racji dzieci preferuję temp. 22-23stC więc nie koniecznie tak bardzo chłodno. Poza tym myślę że na intensywność pracy klimy będzie miało także włączenie/wyłączenie trybu ECO.
Jednym słowem - zobaczymy jak będzie. Aż trudno mi uwierzyć żeby średnie miało spaść do 6.3L/100 LPG w tej wielkości samochodzie z aerodynamiką kiosku ;)

yeti65 - 2022-02-09, 12:23

W Outlanderze 2,0, różnica lato-zima była niewielka, ale była. Około ćwierć litra na 100km. W Dusterze może być podobnie. Na jakieś wielkie różnice bym nie liczył. Jeżeli teraz pali mi około 7 (6,8-7,2), to latem można się będzie zbliżyć do 6,5, ale niżej raczej nie będzie. To wszystko przy trasach i jeździe sprzyjających ekonomice.
A przy ekstremalnych upałach, w rzeczywistości może być nawet gorzej niż zimą.

Henry - 2022-02-09, 14:19

U mnie w Grand Vitarze to zimą zawsze było ponad litr więcej na 100 (z 9.5 do prawie 11) - częściej włączony napęd 4x4. Nie wiem jak z ogrzewaniem i światłami drogowymi bo dni krótkie ale pewnie coś dokładają. Opon tylko bym nie podejrzewał - latem mam szerokie A/T mniej napompowane, zimą węższe i mocniej napompowane zimówki Michelina, więc jakoś nie sądzę żeby był dużo większy opór (A/T mają gorszą klasę paliwową).
r70 - 2022-02-09, 17:07

U mnie w jimny 1.5 na zimowkach pali mniej niż na ATkach w lecie. AT mam nie radialne więc opory zauważalnie większe - co czuje się na wybiegu. Jimny ba ATkach to jedyny samochód napędzany 1.5dci nigdy nie zszedłem poniżej 5.8L/100km (najczęściej było 6.2 - 6.7) - opony, areodynamika i bardzo krótki 5 bieg mają duże znaczenie ;)
leszek234 - 2022-02-09, 19:26

yeti65 napisał/a:
U mnie w Zegrzu, na Lotosie gaz był dziś po 2,71, ale ja mam jeszcze parę groszy taniej, bo tankuję na Lotos Biznes.


Stalowa Wola - 2,48, aż się chce jeździć :)

michal22 - 2022-02-11, 12:12

Kolejne obliczone średnie zużycie paliwa ponownie pozytywnie mnie zaskoczyło. Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 701 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,7 l/100 km.
Jazda miejska ok. 70 %, jazda pozamiejska ok. 30 %, kilka razy odśnieżanie samochodu czy czyszczenie zamarzniętych szyb na odpalonym silniku, jak dla mnie takie zużycie paliwa to rewelacyjny wynik w takich warunkach.
Aplikacja Olivia Drive, którą używam zaniża średnie zużycia paliwa na całym dystansie o około 0,5 l/100 km, ale i tak jest przydatna, bo mam dodatkowo wtedy jeszcze kilka innych informacji na bieżąco na bardzo przyjaznym i czytelnym interfejsie, łącznie z temperaturą płynu chłodzącego i napięciem w instalacji samochodowej.

r70 - 2022-03-02, 23:45

Ostatnie tankowanie - na przejechanie 480Km mój Duster potrzebował jedynie 31,14L LPG.
100km w ruchu lokalnym, 100Km ruch pozamiejski i 280Km Ska z prędkościąrelaksacyjną 90-100km/h
Średnie spalanie 6.49L/100km z tankowania.

r70 - 2022-03-08, 21:40

Kolejne tankowanie za mną i po raz drugi z kolei spalanie na poziomie 6.5LPG z dystansu 409km.

Przy okazji refleksa na temat tej wypowiedz:

JS napisał/a:
To typowe zjawisko w zimie, właśnie przy krótkich dystansach: LPG załącza się kilka km później, zatem spada spalanie gazu, a wzrasta zużycie Pb. Przy okazjonalnych lub miesięcznych rozliczeniach spalania może być to mylące.


Przecież uwzględniając tylko dystans na LPG, odcinek przejechany na Pb przy rozgrzewaniu silnika nie ma znaczenia ?
Chyba że podaje się spalanie LPG uwzględniając dystans całkowity od tankowania - czyli licznik dzienny z komputera a nie przebieg na danym paliwie.
Ja w każdym razie liczę spalanie "przy tankowaniu" uwzględniają tylko dystans przejechany na LPG - jeśli brałbym pod uwagę także rozgrzewkę na Pb wyszłoby mi teraz pewnie 6.2LPG/100 tylko że nie byłby to faktyczne zużycie tego paliwa.
Natomiast średnie dla Pb na właśnie te zimne start, wychodzi mi ok 17-18l/100km

Hipolit - 2022-03-09, 15:54

r70, i chce Ci się tak liczyć tzn. odejmować wszystkie kilometry przejechane tylko na Pb?
yeti65 - 2022-03-09, 16:58

Nic nie musi liczyć, komputer podaje dystans i spalanie osobno dla LPG i benzyny.
U mnie spalanie benzyny to około 10l/100km, ale ja czasami przy większych mrozach przestawiam ręcznie i na benzynie przejeżdżam ze 3km, wiec nie jest to wyłącznie spalanie rozruchowe.

r70 - 2022-03-09, 17:34

Hipolit napisał/a:
r70, i chce Ci się tak liczyć tzn. odejmować wszystkie kilometry przejechane tylko na Pb?

Chciało mi się to dla potrzeb tego wpisu - normalnie tak jak napisał @yeti65 nic nie liczę, tylko odczytuję wskazani komputerów dla Pb, Lpg, licznik i wartości z faktury a potem wpisuję te dane do motostat.pl :)

Hipolit - 2022-03-09, 17:38

r70, czyli Dacia ma fajniejsze funkcje jak miał Fiat:)
krimar - 2022-03-10, 13:34

Zimą w Sandero zużycie gazu liczone z dystrybutora spadło o 1 l/100 km, ale pojawiło się zużycie benzyny liczone z komputera w wysokości 0.7 /100 km. Trasa dom-praca-dom taka sama, tylko odległość przejechana na benzynie większa. Wyliczenia komputera, który u mnie działa tylko na benzynie mogą być nieco przybliżone, kasuje go przy tankowaniu LPG i ostatnio na przejechanie 507 km potrzebowałem 31 l LPG i 3,3 l benzyny.
dacia - 2022-03-16, 22:10

Mój ropy pali o 0,3 litra mniej niż podaje komputer. Zazwyczaj każdy komp w innych autach zaniża mi zużycie a dacia zawyża. Cudowne auto. Obecnie latam po 100km dziennie i wychodzi mi 4,7 litra ropy ,a komp wskazuje 5 l ....rewelacja
r70 - 2022-03-21, 18:31

No to 2 wyniki spalania na weekendowy wypad:
1. Trasa 591km, przez 100km tempomat ustawiony na 100km/h kolejne 460km na 110km/h. Przy wyprzedzanych chwilowo do 130km/h - prawie cały czas Ska Wiatr czołowy - odczuwalny . średnie LPG 7,22L/100km Średnia z trasy 90Km/h
2. trasa powrotna 552km/h przeważająca większość trasy pod bardzo silny wiatr -50-60km/h - w kabinie głośno. 200km z prędkością 100km/h, pozostałe 450 - 110km/h - spalanie LPG - 9L/100km, średnia prędkość 96,2km/h
Opony zimowe, AC auto 100% włączpone, z czego w trasie 2. prawie cały czas klima pracowała.

Przy drugiej trasie szum wiatru w kabinie był większy niż kiedy sprawdzałem w normalną pogodę jak duster jest głośny [przy 140km/h. Do tego wyjątkowo było słychać silnik. Gdyby nie to że musiałem się spieszyć, pewnie w trosce o swoje uszy zwolniłbym do 90km/h ;)
Bardzo fajnie że nawet tak długą trasę można zrobić na jednym tankowaniu LPG (na pierwszy przejazd potrzebowałem tylko niespełna 43L LPG, więc pojechałbym pewnie jeszcze ze 100km zanim przełączyłbym się na Pb)

r70 - 2022-03-22, 13:10

Mała korekta; przy ostatnim tankowanie jakoś inaczej odbił pistolet (inna stacja?) - dziś dotankowałem gaz do pełna po przejechaniu 182km z prędkością 120km/h i weszło 7.92LPG - kilka razy starałem się "ubić" gaz i więcej nie chciało wejść - Czyli teoretycznie spalanie byłoby teraz 4.35L/100km - czyli zdecydowanie za mało.
Jeśli zsumować 2 ostatnie tankowania i 2 ostatnie odległości wyszło by realnie spalanie 7.89L/100 przy średniej prędkości powyżej ok 96-98km/h

yeti65 - 2022-03-22, 18:31

Mnie z ostatniego tankowania wyszło 6,6 LPG :-D Ale jazda do 90km/h i bez korków.
Przy cenie gazu podchodzącej pod 4 zł 100km kosztowało mnie poniżej 26zł :mrgreen:
To był jednak dobry wybór i czas. W tej chwili moja wersja jest droższa o 11300 pln

r70 - 2022-03-22, 19:11

yeti65 napisał/a:
Mnie z ostatniego tankowania wyszło 6,6 LPG :-D Ale jazda do 90km/h i bez korków.
Przy cenie gazu podchodzącej pod 4 zł 100km kosztowało mnie poniżej 26zł :mrgreen:
To był jednak dobry wybór i czas. W tej chwili moja wersja jest droższa o 11300 pln


Z ostatnich 1000km przed wyjazdem na weekend też miałem 6.5L/100 LPG z jazdy mieszanej. Teraz zmieniłem koła na letnie i wierzę że spalanie jeszcze spadnie ;) Choć nie wiadomo - wgrali mi nowy soft do gazu i do Pb więc może być różnie ;)
Spojrzałem na konfigurator i zaniemówiłem - też jestem do przodu oa 11.100pln !! Aż trudno uwierzyć

yeti65 - 2022-03-23, 17:20

r70 napisał/a:

Z ostatnich 1000km przed wyjazdem na weekend też miałem 6.5L/100 LPG z jazdy mieszanej. Teraz zmieniłem koła na letnie i wierzę że spalanie jeszcze spadnie ;) Choć nie wiadomo - wgrali mi nowy soft do gazu i do Pb więc może być różnie ;)
Spojrzałem na konfigurator i zaniemówiłem - też jestem do przodu oa 11.100pln !! Aż trudno uwierzyć

A co z tym softem, działo się coś :?:

r70 - 2022-03-23, 17:51

Przy przełączaniu na LPG w czasie jazdy dało się odczuć szarpanie, na wolnych obrotach silnik gasł.
Poza tym jadąc na LPG ze stałą prędkością czasem dało się odczuć takie szarpnięcie silnikiem.
Dziś (nowy soft) ciepło 20stC - samochód przełączył się na LPG jak go pierwszy raz odpaliłem po kilkunastu sekundach (jeszcze na postoju) niezauważalnie. Kilka następnych startów w wciągu dnia praktycznie od razu na LPG.
Wydaje się że jest wszystko dobrze (spalanie w ruchu miejskim i podmiejskim wg kompa 7.4 czyli powinno być wg tankowania jakieś 6.7 ;) ).

michal22 - 2022-03-23, 21:34

Kolejne obliczone średnie zużycie paliwa ponownie pozytywnie mnie zaskoczyło. Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 703 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,7 l/100 km.
Jazda miejska ok. 70 %, jazda pozamiejska ok. 30 %, ponad połowę dystansu zrobiono z kompletem pasażerów, co było w trakcie jazdy już dosyć odczuwalne przy tym silniku, zwłaszcza w mieście. Dotychczas auto eksploatowane było praktycznie z 2 osobami na pokładzie plus niewielki bagaż i wtedy jazda była dużo przyjemniejsza.

r70 - 2022-04-12, 21:59

Kolejne tankowanie; 701km i 47,8L LPG - średnio 6,81L/100km.
chrom6 - 2022-04-13, 13:15

tankowanie dziś - SS 1.0 LPG - 6,95 ltr/100 km LPG . Trasy bardzo mocno miejskie i korkowe
sobol1976 - 2022-04-13, 15:27

Ja jakoś poniżej 7 litrów mieście nie schodzę. Dzisiaj zatankowałem i wyszło równo 8L/100 km. Jazda tylko w mieście w korkach na krótkich odcinkach. Może jeden wyjazd pod miasto dodatkowo...
yeti65 - 2022-04-13, 18:34

sobol1976 napisał/a:
Ja jakoś poniżej 7 litrów mieście nie schodzę. Dzisiaj zatankowałem i wyszło równo 8L/100 km. Jazda tylko w mieście w korkach na krótkich odcinkach. Może jeden wyjazd pod miasto dodatkowo...

To i tak bardzo dobry wynik. Krótkie miejskie odcinki w korkach, to najbardziej paliwożerna opcja.

uno0 - 2022-04-13, 18:46

sobol1976 napisał/a:
Ja jakoś poniżej 7 litrów mieście nie schodzę. Dzisiaj zatankowałem i wyszło równo 8L/100 km. Jazda tylko w mieście w korkach na krótkich odcinkach. Może jeden wyjazd pod miasto dodatkowo...


Tak krajanie....też tak mam.

r70 - 2022-04-13, 18:47

yeti65 napisał/a:
sobol1976 napisał/a:
Ja jakoś poniżej 7 litrów mieście nie schodzę. Dzisiaj zatankowałem i wyszło równo 8L/100 km. Jazda tylko w mieście w korkach na krótkich odcinkach. Może jeden wyjazd pod miasto dodatkowo...

To i tak bardzo dobry wynik. Krótkie miejskie odcinki w korkach, to najbardziej paliwożerna opcja.

Zgadza się, ale trzeba przyznać że SS ma pod tym względem znacznie lepiej niż Duster. Różnica mas w ruchu miejskim swoje robi - czyje się to w dynamice samochodów.

yeti65 - 2022-04-15, 19:42

Ja będę miał teraz dobry wynik. Średnie spalanie pokazuje mi 7,6-7,7-czyli realnie powinno być koło 6,5 :mrgreen: A suma zasięgu i przejechanego dystansu przekracza 700km :-D
Mam teraz dobrą trasę do pracy, no i opony zmieniłem na letnie.

r70 - 2022-04-15, 19:52

Mamy chyba podobny styl jazdy :)
yeti65 - 2022-04-15, 20:22

r70 napisał/a:
Mamy chyba podobny styl jazdy :)

:mrgreen: Mnie tam rzadko kiedy się spieszy :-D

nowy - 2022-04-15, 20:59

Kolejny raz trasa: Trzebnica-Kraków-Trzebnica. Łącznie wyszło 645 km, ile przez S i A ciężko wyczuć, bo korki straszne, do Krk i musiałem częściowo bokiem i przez sam Krk do Nowej Huty cisnąć. Starałem sie jechać 100 km/h, czasem szybciej jak stado tirów do wyprzedzenia. Benzynka. Średnia do Krk 5,1 l/100 km, w drodze powrotnej urosło do 5,4 km/100 km
meehow - 2022-04-16, 07:34

Stepway 3 LPG w kolorze białym odebrany w środę 13-tego. Zrobiłem nim już jakieś 500 km. Spalanie LPG zaskoczyło mnie totalnie - wszelcy youtuberzy mówią o spalaniu od 8 do 10 litrów gazu, tymczasem mnie licznik pokazuje 6,5 l/100 km zaś kalkulacje po tankowaniu mówią o 6,02 litra na setkę. Być może to dlatego, że staram się nie przekraczać 3000 obrotów/min oraz prędkości 110 km/h. Tryb jazdy obejmuje zarówno miasto, drogi lokalne oraz S-7.
villager - 2022-04-16, 09:25

To nie wiedziałeś, że białe palą mniej? Zawsze tak było.
Osa_Sandero - 2022-04-16, 09:54

meehow napisał/a:
Stepway 3 LPG w kolorze białym odebrany w środę 13-tego. Zrobiłem nim już jakieś 500 km. Spalanie LPG zaskoczyło mnie totalnie - wszelcy youtuberzy mówią o spalaniu od 8 do 10 litrów gazu, tymczasem mnie licznik pokazuje 6,5 l/100 km zaś kalkulacje po tankowaniu mówią o 6,02 litra na setkę. Być może to dlatego, że staram się nie przekraczać 3000 obrotów/min oraz prędkości 110 km/h. Tryb jazdy obejmuje zarówno miasto, drogi lokalne oraz S-7.


Testerzy traktują testowane auto jak służbowe - jak w kawale "Jakie jest najlepsze auto - służbowe - wjedzie na każdy krawężnik". Jak dużo testują to nabierają złych nawyków (np. pojeździ trochę mocniejszym autem, potem przesiądzie się do słabszego i z automatu ciśnie mocno gaz bo wydaje mu się, że słabo idzie). Dlatego wszelkie informacje od testerów z internetu od dawna traktowałem z rezerwą. Mało który tester przejedzie autem co najmniej 1000km w różnych warunkach.

Mi z 4500km przejechanych na gazie wyszła średnia z obliczeń 6,6l/100km (z komputera sporo więcej). Fakt, że w korkach stoję rzadko i tylko jedna krótka trasa na autostradzie.

No i też mam białą Sandero ;-)

meehow - 2022-04-16, 10:37

villager napisał/a:
To nie wiedziałeś, że białe palą mniej? Zawsze tak było.


Fakt, mniejsza warstwa lakieru - wszak biały to nie biały ale brak koloru!

meehow - 2022-04-16, 10:39

Osa_Sandero napisał/a:
meehow napisał/a:
Stepway 3 LPG w kolorze białym odebrany w środę 13-tego. Zrobiłem nim już jakieś 500 km. Spalanie LPG zaskoczyło mnie totalnie - wszelcy youtuberzy mówią o spalaniu od 8 do 10 litrów gazu, tymczasem mnie licznik pokazuje 6,5 l/100 km zaś kalkulacje po tankowaniu mówią o 6,02 litra na setkę. Być może to dlatego, że staram się nie przekraczać 3000 obrotów/min oraz prędkości 110 km/h. Tryb jazdy obejmuje zarówno miasto, drogi lokalne oraz S-7.


Testerzy traktują testowane auto jak służbowe - jak w kawale "Jakie jest najlepsze auto - służbowe - wjedzie na każdy krawężnik". Jak dużo testują to nabierają złych nawyków (np. pojeździ trochę mocniejszym autem, potem przesiądzie się do słabszego i z automatu ciśnie mocno gaz bo wydaje mu się, że słabo idzie). Dlatego wszelkie informacje od testerów z internetu od dawna traktowałem z rezerwą. Mało który tester przejedzie autem co najmniej 1000km w różnych warunkach.

Mi z 4500km przejechanych na gazie wyszła średnia z obliczeń 6,6l/100km (z komputera sporo więcej). Fakt, że w korkach stoję rzadko i tylko jedna krótka trasa na autostradzie.

No i też mam białą Sandero ;-)



Co do korków, to zaskoczyło mnie też, że Start/Stop włączył mi się z pięć razy pod rząd - na każdych światłach. Mawet nie sądziłem, że bateria tyle da radę...

r70 - 2022-04-16, 11:54

Ja jestem pewnie jednym z niewielu którzy nie wyłączają s&a automatycznie po wejściu do samochodu. Owszem - zdążą mi się w wielkich korkach kiedy naprawdę przeszkadza. Ale standardowo pozwalam na wyłączanie silnika wysprzęglając silnika, albo nie pozwalam trzymając wciśnięte sprzęgła. Po prostu zależy od okoliczności - kiedy postój jest sporadyczny - to sprzęgło, jeśli dłuższy to luz. Przez 10tys km działa świetnie i przewidywalnie.
Mgora01 - 2022-04-18, 19:55

Nie mogę uwierzyć w wyniki jakiśe tu są podawane.
Dacia Duster 2022, 1.0 +LPG
Mi średnia na benzynie wychodzi 8,5 l/100 km a gaz 9,5l/100 km.
Przejechałem od nowości ok 3800 km.
65% na trasie reszta, w mieście. W trasie ok 120km/h

r70 - 2022-04-19, 08:24

Myślę że kluczowy jest styl jazdy.
Na autostradach warto mieć na uwadze taki eksperyment:
https://autokult.pl/3955,jaka-predkosc-na-autostradzie-jest-najlepsza
Na Skach i tym bardziej drogach krajowych, jeszcze mniej sensowne jest poruszanie się z wyższymi prędkościami. Jeśli nie masz sowich spostrzeżeń, to na podstawie tego artykułu powinieneś dość łatwo wyciągnąć wnioski. Można tylko przyjąć że w Dusterze, różnice spalania ze wzrostem prędkości mogą być większe ze względu na zauważalnie gorszą aerodynamikę niż skoda.
Powodzenia :)

meehow - 2022-04-19, 19:37

Dodam łyżkę dziegciu do wcześniejszej wypowiedzi (spalanie ok 6 litrów LPG) - po kolejnym wyzerowaniu licznika spalania LPG, pokazuje mi jakieś 7,5 l/100km. Styl jazdy zbytnio mi się nie zmienił, ale tankowałem na Orlenie w innym mieście no i zwiększył mi się przebieg...
yeti65 - 2022-04-19, 21:07

Mgora01 napisał/a:
Nie mogę uwierzyć w wyniki jakiśe tu są podawane.
Dacia Duster 2022, 1.0 +LPG
Mi średnia na benzynie wychodzi 8,5 l/100 km a gaz 9,5l/100 km.
Przejechałem od nowości ok 3800 km.
65% na trasie reszta, w mieście. W trasie ok 120km/h

Styl jazdy jest ważny, ale dużo zależy też od tras jakimi się poruszamy.
U mnie akurat 80% jazdy to podmiejskie drogi krajowe i powiatowe, w tym sporo wolnej jazdy przez wioski. Reszta to średnio zakorkowane niewielkie miasta, jak Wołomin, Legionowo, czy Radzymin. Także w swojej codziennej jeździe rzadko dobijam do stówki, do tego nie jeżdżę krótkich odcinków (średnio 25km do roboty, a 10 do sklepu :mrgreen: ). Więc to moje małe spalanie jest nie do pobicia dla kogoś kto porusza się sporo po ekspresówkach, czy w wielkich miastach.

Michał B24 - 2022-04-20, 08:11

U mnie Sandero III TCe 90 Comfort
Ostatnie 240km
Zuzycie 6.3 tryb ECO
Prędkość średnia 39km/h
Ilość kilometrów bez zużycia 59.8
Ale fakt, ze delikatnie ostatnio jeździłem. Nie jestem w stanie jeździć bardziej oszczędnie w zyciu codziennym. Sporadyczne trasy, pewnie by sie udało, zejść ponizej 6.

Normalne zuzycie w tym aucie to: 6.7-6.9 bez trybu ECO i bez przejmowania sie zuzyciem paliwa.

W obu przypadkach 20% na drodze ekspresowej, z czego w trubie ECO ustawiałem tempomat na 115km/h, a normalnie jest 130 ustawiane. Niezależnie czy droga S czy A

Liakim - 2022-04-20, 09:40

Jestem świeżo po świątecznej objazdówce, w sumie ok 800km, głownie trasa, część po mieście.
Średnia prędkość ok 70km/h.
Spalanie LPG 7,0l/100km.
Na butli zatankowanej na full zrobiłem 600km, zatankowałem na rezerwie ale nie wyjeździłem butli do końca.

Spalanie poniżej 7,0l/100km na LPG uważam za mało realne i męczące bo to już naprawdę trzeba uprawiać eco driving pełną gębą.

Dodam że sporo km od odbioru (obecnie na liczniku jest ok 3500km) pokonałem w trybie ECO. Uważam że ten tryb idealnie nadaje się do miasta, gdzie przy ruszaniu od zera auto nie wchodzi tak szybko na wysokie obroty i przez to spalanie nie skacze. Przy wyprzedaniu wyłączam ECO ale uważam że do spokojnej jazdy ten tryb naprawdę jest fajny.

sobol1976 - 2022-04-20, 10:37

Liakim napisał/a:

Na butli zatankowanej na full zrobiłem 600km, zatankowałem na rezerwie ale nie wyjeździłem butli do końca.

To bardzo podobnie do moich wskazań. W poprzednie wakacje średnia ok. 6.93 l/100 z całej trasy (bardzo mieszana, liczona na 3000 km). A z ciekawości spytam nowego użytkownika - ile wchodzi do twojej butli? Ja niestety średnio mieszczę 32 litry na rezerwie (raz rekordowo 36 litrów). Zbiornik ma 50 litrów więc regulaminowe 80% to na moje oko 40 litrów. Czemu wchodzi mniej? Różnie ustawione pływaki w zbiornikach naszych samochodów?

tomkasz - 2022-04-20, 11:01

sobol1976 napisał/a:

A z ciekawości spytam nowego użytkownika - ile wchodzi do twojej butli? Ja niestety średnio mieszczę 32 litry na rezerwie (raz rekordowo 36 litrów). Zbiornik ma 50 litrów więc regulaminowe 80% to na moje oko 40 litrów. Czemu wchodzi mniej?

Wiem, że o tym już było, ale przecież rezerwa LPG to ok 8-10 litrów ... 32+8 = 40.

Liakim - 2022-04-20, 11:35

sobol1976 napisał/a:
Liakim napisał/a:

Na butli zatankowanej na full zrobiłem 600km, zatankowałem na rezerwie ale nie wyjeździłem butli do końca.

To bardzo podobnie do moich wskazań. W poprzednie wakacje średnia ok. 6.93 l/100 z całej trasy (bardzo mieszana, liczona na 3000 km). A z ciekawości spytam nowego użytkownika - ile wchodzi do twojej butli? Ja niestety średnio mieszczę 32 litry na rezerwie (raz rekordowo 36 litrów). Zbiornik ma 50 litrów więc regulaminowe 80% to na moje oko 40 litrów. Czemu wchodzi mniej? Różnie ustawione pływaki w zbiornikach naszych samochodów?


Wczoraj na mocnej zdawało mi się już rezerwie weszło mi dokładnie 35,03L gazu. Komputer pokładowy nie pokazywał już pozostałego zasięgu na LPG, były tylko kreski "---", stąd stwierdzam że była to głęboka rezerwa.

r70 - 2022-04-20, 11:41

Liakim napisał/a:

Spalanie poniżej 7,0l/100km na LPG uważam za mało realne i męczące bo to już naprawdę trzeba uprawiać eco driving pełną gębą.

E tam... mi się wydaje że po roku eksploatacji będę miał średnie z całego roku poniżej 7 i to w dusterze ;) I wcale nie czuję się umęczony jazdą ;)
Co do ilości zatankowanego gazu do odbicia, to spotkałem się w serwisie z klientem który zgłaszał za małą efektywną pojemność butli w Dusterze i podobno coś było z pływakiem - poprawiali to. Może warto zgłosić ? U mnie teoretycznie powinno wchodzić 49,6L ale najczęściej tankuję 42-46L. Ostatnio wyjeździłem chyba cały gaz bo samochód się 2 razy przełączał na Pb i znów na LPG i przy 701km weszło ok. 47,6 więc wydaje mi się że jest wszystko ok.

michal22 - 2022-04-20, 11:56

Ja cały czas jeżdżę w trybie ECO :mrgreen:
sobol1976 - 2022-04-20, 12:30

tomkasz napisał/a:
Wiem, że o tym już było, ale przecież rezerwa LPG to ok 8-10 litrów ... 32+8 = 40.

No tak, tylko jeśli przełącza się już na benzynę a gazu wchodzi około 32 litra (wyjątkowo raz 36 max!!) przy 50 litrowym zbiorniku? Tu już nie mówimy o rezerwie.

tomkasz - 2022-04-20, 13:27

sobol1976 napisał/a:

No tak, tylko jeśli przełącza się już na benzynę a gazu wchodzi około 32 litra (wyjątkowo raz 36 max!!) przy 50 litrowym zbiorniku? Tu już nie mówimy o rezerwie.

Czyli wychodzi, że te "nowe", "większe" zbiorniki to jakaś ściema. Bo w moim 40 l, po skończeniu się gazu, weszło 32,x l LPG. A jak tankuję na rezerwie to 22-24 l. To gdzie ta reklamowana większa pojemność w S III i D II ph.II?

chrom6 - 2022-04-20, 13:40

tomkasz napisał/a:
sobol1976 napisał/a:

No tak, tylko jeśli przełącza się już na benzynę a gazu wchodzi około 32 litra (wyjątkowo raz 36 max!!) przy 50 litrowym zbiorniku? Tu już nie mówimy o rezerwie.

Czyli wychodzi, że te "nowe", "większe" zbiorniki to jakaś ściema. Bo w moim 40 l, po skończeniu się gazu, weszło 32,x l LPG. A jak tankuję na rezerwie to 22-24 l. To gdzie ta reklamowana większa pojemność w S III i D II ph.II?


coś jest nie tak u Ciebie, bo mi w SSIII wchodzi 35 ltr po zapaleniu się rezerwy, a trochę gazu jeszcze zostaje.

Osa_Sandero - 2022-04-20, 18:34

Liakim napisał/a:
Jestem świeżo po świątecznej objazdówce, w sumie ok 800km, głownie trasa, część po mieście.
Średnia prędkość ok 70km/h.
Spalanie LPG 7,0l/100km.
Na butli zatankowanej na full zrobiłem 600km, zatankowałem na rezerwie ale nie wyjeździłem butli do końca.

Spalanie poniżej 7,0l/100km na LPG uważam za mało realne i męczące bo to już naprawdę trzeba uprawiać eco driving pełną gębą.

Dodam że sporo km od odbioru (obecnie na liczniku jest ok 3500km) pokonałem w trybie ECO. Uważam że ten tryb idealnie nadaje się do miasta, gdzie przy ruszaniu od zera auto nie wchodzi tak szybko na wysokie obroty i przez to spalanie nie skacze. Przy wyprzedaniu wyłączam ECO ale uważam że do spokojnej jazdy ten tryb naprawdę jest fajny.


Skoro zrobiłeś 600km na pełnej butli, to spaliłeś dużo poniżej 7l/100km nawet bliżej 6l/100km (piszesz o Sandero III - czy masz jakiś niefabryczny zbiornik?). Mi przy pustym zbiorniku (tzn. po przełączeniu się na benzynę - wiadomo, że do końca pusty nie jest)) wchodzi maksymalnie coś koło 36l gazu.

Spalanie podawane przez komputer też wychodzi mi sporo wyższe od rzeczywistego (właśnie tak o nie cały 1l/100km). Najlepsza jest stara metoda. Tankujesz do pełna, liczysz km (tu masz łatwiej bo sam liczy gaz osobno) i znowu tankujesz do pełna. Przy gazie wyliczenia nie są aż tak precyzyjne jak przy benzynie, bo tankowanie zależy od wielu czynników (np temp.), ale ja liczę juz ilości zatankowanego gazu i km od 4000km i wychodzi mi sporo poniżej 7, bez jakiejś specjalnej eco jazdy. Przyzanję że warunki ma autko idealne - dziennie koło 50km bez wielkich korków spokojnymi drogami.

yeti65 - 2022-04-20, 19:07

tomkasz napisał/a:
sobol1976 napisał/a:

No tak, tylko jeśli przełącza się już na benzynę a gazu wchodzi około 32 litra (wyjątkowo raz 36 max!!) przy 50 litrowym zbiorniku? Tu już nie mówimy o rezerwie.

Czyli wychodzi, że te "nowe", "większe" zbiorniki to jakaś ściema. Bo w moim 40 l, po skończeniu się gazu, weszło 32,x l LPG. A jak tankuję na rezerwie to 22-24 l. To gdzie ta reklamowana większa pojemność w S III i D II ph.II?

Ale patrząc na miniaturkę, to Ty masz chyba przedlifta z małym zbiornikiem.
Ja po wyjeżdżeniu gazu do automatycznego przejścia na benzynę, zatankowałem niecałe 48l, a wiadomo, że do zera nie wyciągnie. Więc nowy Duster na bank ma te 50l pojemności. Więcej zatankowałem tylko raz-po wyjeździe z salonu weszło prawie 49l.

Lelupi - 2022-04-20, 19:28

Tak dokładnie w poliftach Duster obecnie montowane są zbiorniki o całkowitej pojemności 62 litry.
tomkasz - 2022-04-20, 20:42

yeti65 napisał/a:
Ale patrząc na miniaturkę, to Ty masz chyba przedlifta z małym zbiornikiem.

To nie jest odkrycie ameryki. Nigdzie nie napisałem, że ja mam duży zbiornik, ale właśnie na moim przykładzie 32 l na pustym chciałem to porównać do większego zbiornika S III wg danych sobol1976. Nic ponad to. A jeżeli w D II ph.II jest realnie 48 l i całkowita pojemność 62 l - to jest do zdecydowana różnica w stosunku do mojego D II ph.I z pojemnościami odpowiednio 32 l i 40 l.

yeti65 - 2022-04-21, 04:36

tomkasz napisał/a:
yeti65 napisał/a:
Ale patrząc na miniaturkę, to Ty masz chyba przedlifta z małym zbiornikiem.

To nie jest odkrycie ameryki. Nigdzie nie napisałem, że ja mam duży zbiornik, ale właśnie na moim przykładzie 32 l na pustym chciałem to porównać do większego zbiornika S III wg danych sobol1976. Nic ponad to. A jeżeli w D II ph.II jest realnie 48 l i całkowita pojemność 62 l - to jest do zdecydowana różnica w stosunku do mojego D II ph.I z pojemnościami odpowiednio 32 l i 40 l.

Nowy Duster ma oficjalnie 50l a wchodzi 48, więc tu wydaje się wszystko w porządku.

piotrek400 - 2022-04-21, 05:18

Cytat:
Nowy Duster ma oficjalnie 50l a wchodzi 48, więc tu wydaje się wszystko w porządku.

Spójrz w certyfikat butli. Taka mała kartka. Jeśli masz 50l to niestety tankowanie 48l w porządku nie jest. I to bardzo!

Ja mam pojemność 50l i 80% napełnia. To są dane z dok. legalizacji butli (Stako - polska firma ze Słupska). Nie mogę się wypowiedzieć na temat efektywnej pojemności, ponieważ tankowałem raptem 3 razy. Raz wyjeździłem do pojawienia się rezerwy i weszło ok 35l. Myślę, że te 41 - 42 wejdzie po całkowitym wypaleniu lpg. Tak miałem w poprzednim aucie.

r70 - 2022-04-21, 10:55

DD2FL ma zbiornik 62L - użyteczne niespełna 50L
yeti65 - 2022-04-21, 18:25

r70 napisał/a:
DD2FL ma zbiornik 62L - użyteczne niespełna 50L

To moje pierwsze auto w gazie, więc nie ogarniam tych niuansów :lol:

r70 - 2022-04-21, 19:10

yeti65 napisał/a:

To moje pierwsze auto w gazie,

Jeszcze jedna rzecz która nas łączy poza stylem jady ;)

sobol1976 - 2022-04-22, 07:43

piotrek400 napisał/a:
Raz wyjeździłem do pojawienia się rezerwy i weszło ok 35l. Myślę, że te 41 - 42 wejdzie po całkowitym wypaleniu lpg. Tak miałem w poprzednim aucie.


No właśnie... jeśli mamy te same zbiorniki (też sprawdzałem dokumenty legalizacji) to oczekiwałbym, że wejdzie chociaż te 36 litrów na rezerwie. A u mnie taka pojemność jest maksymalnie przy pustym zbiorniku. Twoje wskazania wydają się być poprawne. Skąd więc między naszymi autami taka różnica?

r70 - 2022-04-22, 11:56

Kolejne tankowanie: 607km, 40L - spalanie: 6.6L/100 LPG (0 Pb)
yeti65 - 2022-04-22, 16:25

r70 napisał/a:
Kolejne tankowanie: 607km, 40L - spalanie: 6.6L/100 LPG (0 Pb)

Ja jutro będę tankował. Mam przejechane 630km, a rezerwa pojawiła się przy 620km :-D

r70 - 2022-04-22, 17:18

yeti65 napisał/a:
r70 napisał/a:
Kolejne tankowanie: 607km, 40L - spalanie: 6.6L/100 LPG (0 Pb)

Ja jutro będę tankował. Mam przejechane 630km, a rezerwa pojawiła się przy 620km :-D

Powinieneś mieć jeszcze lepszy wynik :)
mierzysz dystans z "licznika dziennego" czy z komputera pokładowego od LPG ?

yeti65 - 2022-04-22, 17:26

Z komputera lpg.
Czy lepszy to się okaże, dziś było trochę korka. Ja nie korzystam ze start stopu ani z eko.

r70 - 2022-04-22, 17:50

Ja S&S mam włączony ale w korkach w których co chwila miałby działać (np. często jak jestem w szczycie w Wrocku). U mnie na peryferiach działa fajnie - nie przeszkadza :)
Michał B24 - 2022-04-23, 07:56

No to dalej, mnie Sandero III TCe 90 Comfort
Ostatnie 360km
Zużycie 6.2 tryb ECO
Prędkość średnia 40km/h, równe
Ilość kilometrów bez zużycia 84
Tryb ECO, jazda podmiejska/S6/miasto (3miasto) mniej więcej w równych proporcjach. Nie trzymam się sztywno ograniczeń prędkości, ale większego mandatu jak 300 raczej bym nie dostał i w sumie nie dostałem żadnego od 15 lat...

r70 - 2022-04-23, 08:33

Wbrew temu co wielu mądrali z internetu pisze, te małe silniczki R3 potrafią być naprawdę ekonomiczne - tylko nie można chcieć udowodnić że są to sportowcy (żadne ze znajomych nie chce wierzyć że DD potrafi się zadowolić średnio 7L LPG na każde 100km).
Swoją drogą byłbym nieźle wkurzony gdybym miałbym zapłacić 300 mandatu :/ To dla mnie 2 tankowania - czyli równowartość ok 1200-1300km.

villager - 2022-04-23, 08:44

W fizyce nie ma nic za darmo. Energia nie bierze się znikąd. Nie da rady zagotować litra wody na zapalniczce.
sobol1976 - 2022-04-23, 15:00

villager napisał/a:
W fizyce nie ma nic za darmo.


Pamiętaj, że sprawność silnika spalinowego to 30-40%. Jest jeszcze sporo energii cieplnej w procesie spalania, którą można zagospodarować. Turbosprężarka właśnie taką "straconą" energię wykorzystuje. A konstrukcji jest wiele. Krótko mówiąc, pojemność silnika nie świadczy w każdym wypadku o sprawności jednostki napędowej.

yeti65 - 2022-04-23, 15:14

Najłatwiej oszczędzać spalanie redukując opór aerodynamiczny :mrgreen: czyli im wolniej jedziesz tym mniej auto pali :lol: w granicach rozsądku oczywiście.
Ja i r70 jesteśmy tego najlepszym przykładem. Ja dzięki sprzyjającym(wolnym) trasom, zanotowałem 6,5l/100km. Dziś zatankowałem 41,2l gazu, po przejechaniu 634km na gazie, czyli śmiało jeszcze 100km bym przejechał. Fakt trochę się starałem, ale Start stopu ani eko nie używałem, a i trochę w korkach stałem.

defunk - 2022-04-24, 16:48

yeti65 napisał/a:
Najłatwiej oszczędzać spalanie redukując opór aerodynamiczny :mrgreen: czyli im wolniej jedziesz tym mniej auto pali :lol: w granicach rozsądku oczywiście.


Jadąc jeszcze większym pudłem niż Duster, miałem dziś chwilę moment na A4 -- przy prędkości 90-95 km/h na tempomacie, spalanie chwilowe w graniach 5-5,5 l/100 km.
Średnia z 5-dniowego wypadu w okolice Harrachova, z pokręceniem się po górkach: 6 l/100 km, zliczone na dystansie ok. 400 km.

yeti65 - 2022-04-25, 03:55

defunk napisał/a:
yeti65 napisał/a:
Najłatwiej oszczędzać spalanie redukując opór aerodynamiczny :mrgreen: czyli im wolniej jedziesz tym mniej auto pali :lol: w granicach rozsądku oczywiście.


Jadąc jeszcze większym pudłem niż Duster, miałem dziś chwilę moment na A4 -- przy prędkości 90-95 km/h na tempomacie, spalanie chwilowe w graniach 5-5,5 l/100 km.
Średnia z 5-dniowego wypadu w okolice Harrachova, z pokręceniem się po górkach: 6 l/100 km, zliczone na dystansie ok. 400 km.

Jadąc na benzynie (bo na gazie chwilowego nie pokazuje), przy 50-70km/h spalanie oscyluje w okolicach 4l. A taka prędkość to prawie połowa moich tras(wioski).

velomar - 2022-04-25, 11:47

A na którym biegu jedziesz te 50-70 km/h? Jakie obroty ma wtedy silnik?
A tak w ogóle to wskaźnik spalania chwilowego jest praktycznie bezużyteczny. Prawie nigdy nie jest idealnie płasko, prawie zawsze jest jakiś wiatr, a w dodatku elektroniczne pedały gazu działają dość skokowo, zwłaszcza w początkowym zakresie i nigdy nie wiesz, czy ta pozycja odpowiada utrzymywaniu stałej prędkości, czy może na chwilę ująłeś, bo prędkość rosła, albo wcisnąłeś nieco mocniej, bo był podmuch wiatru w twarz.
Takie testy należałoby wykonywać na zamkniętym torze, pod dachem, a pedał gazu powinien być blokowany jakimś mechanizmem ustalającym jego pozycję np. co milimetr.
Jestem przekonany, że są takie zakresy działania pedału gazu, gdzie nigdy nie uzyskałbyś stałej prędkości.
Nawet tempomat działa przecież chyba jak klasyczny termostat: za szybko - ujmuje, za wolno - dodaje, więc silnik wcale nie działa cały czas w tych samych warunkach.

Michał B24 - 2022-04-25, 11:59

Ostatnio zrobiłem eksperyment i na sporym kawałku wyspy na Gdańskich Stogach, wrzuciłem tempomat, na dość niskich obrotach w moim TCe90. Zmieniałem między dwoma biegami, ale obroty były 1500-1600. Z chwilowego wychodziło 3.8-5.0, ale w sumie wyszło 4.7 po pieciu kilometrach. Tam jest płasko zupełnie, oraz nie było wiatru. Wracałem z jachtu. Potem się zaczęły schody, czyli jazda miejska, potem Ska i mocno pod górę i trójmiejska obwodnica. Skończyło się na 6.2l/100km. Przejechałem już 500km od tego czasu i waha się miedzy 6.2 i 6.3
r70 - 2022-04-25, 13:47

velomar napisał/a:
A na którym biegu jedziesz te 50-70 km/h?

Ja takie prędkości utrzymuję na 4 i 5 biegu.

yeti65 - 2022-04-25, 16:11

velomar napisał/a:
A na którym biegu jedziesz te 50-70 km/h? Jakie obroty ma wtedy silnik?
A tak w ogóle to wskaźnik spalania chwilowego jest praktycznie bezużyteczny. Prawie nigdy nie jest idealnie płasko, prawie zawsze jest jakiś wiatr, a w dodatku elektroniczne pedały gazu działają dość skokowo, zwłaszcza w początkowym zakresie i nigdy nie wiesz, czy ta pozycja odpowiada utrzymywaniu stałej prędkości, czy może na chwilę ująłeś, bo prędkość rosła, albo wcisnąłeś nieco mocniej, bo był podmuch wiatru w twarz.
Takie testy należałoby wykonywać na zamkniętym torze, pod dachem, a pedał gazu powinien być blokowany jakimś mechanizmem ustalającym jego pozycję np. co milimetr.
Jestem przekonany, że są takie zakresy działania pedału gazu, gdzie nigdy nie uzyskałbyś stałej prędkości.
Nawet tempomat działa przecież chyba jak klasyczny termostat: za szybko - ujmuje, za wolno - dodaje, więc silnik wcale nie działa cały czas w tych samych warunkach.

Tak jak r70 50 na 4 biegu a 70 na 5-tym Jest wtedy około 2000rpm. poniżej 1700 nie jeżdżę wcale, chyba, że na jedynce w korku. Co do licznika spalania chwilowego, to mam podobne zdanie i nie korzystam z niego prawie w ogóle. Podałem taki wynik jako ciekawostkę, w odpowiedzi na post.

defunk - 2022-04-25, 17:08

velomar napisał/a:
Nawet tempomat działa przecież chyba jak klasyczny termostat: za szybko - ujmuje, za wolno - dodaje, więc silnik wcale nie działa cały czas w tych samych warunkach.


Myślę, że nie musi, ponieważ jazda samochodem to zwykłe życie, a nie testy w warunkach laboratoryjnych.
(Natomiast chwilowe-chwilowe wskazanie komputera rzeczywiście jest do bani -- ale już obserwacja migających cyferek przez pewien czas może podpowiedzieć nieco więcej.)

r70 - 2022-04-25, 19:45

defunk napisał/a:
[ ale już obserwacja migających cyferek przez pewien czas może podpowiedzieć nieco więcej.)

Też tak uważam - zazwyczaj jak samochód ma możliwość takiego wskazania, to wykorzystuję je do uczenia optymalnej jazdy (dynamika/prędkość/spalanie)

villager - 2022-04-25, 20:57

r70 napisał/a:
albo nie pozwalam trzymając wciśnięte sprzęgła. .
Łożysko oporowe sprzęgła na pewno bardzo się z tego cieszy ;)
uno0 - 2022-04-26, 10:24

villager napisał/a:
r70 napisał/a:
albo nie pozwalam trzymając wciśnięte sprzęgła. .
Łożysko oporowe sprzęgła na pewno bardzo się z tego cieszy ;)


A różnego rodzaju serwisy jeszcze bardziej :-)
Przez 10 lat prosiłem w różnych autach żonę nie rób tak....raz przez nią poniesione koszty naprawy poprawiły pamięć na skrzyżowaniach.

r70 - 2022-04-26, 12:47

uno0 napisał/a:
villager napisał/a:
r70 napisał/a:
albo nie pozwalam trzymając wciśnięte sprzęgła. .
Łożysko oporowe sprzęgła na pewno bardzo się z tego cieszy ;)


A różnego rodzaju serwisy jeszcze bardziej :-)
Przez 10 lat prosiłem w różnych autach żonę nie rób tak....raz przez nią poniesione koszty naprawy poprawiły pamięć na skrzyżowaniach.


Panowie... przez pewnie 30lat, ok miliona kilometrów z czego po ok100-150tyś na każdym samochodzie, jeszcze nie zajeździłem żadnego sprzęgła ani łożyska oporowego.
Sądzę że łożysko tak samo cierpi jeśli wcisnę sprzęgło raz na 2-3s albo zrobię to 2 razy na 1s-1.5s.

leszek234 - 2022-04-27, 07:41

Dzisiejsze tankowanie po kolejnych 350km, średnie spalanie wg kompa 8,4 a z dystrybutora 7,1 więc różnica spora, da się zejść niżej ale często robię krótkie odcinki i średnią prędkość mam tylko 30km/h.
spoogie - 2022-04-27, 08:33

DD 1.3L 130km - trasa Katowice - Darłowo - Katowice - spalanie 7.6 wg kompa, 1600km, średnia ok 101 km/h.
Auto zapakowane do półki, 2 dorosłych, 2 dzieci.
Uważam że to spoko wartości zwłaszcza, że nie jechałem jakoś wolno po autostradzie (A4, S3, A6, S6).

WiktorG. - 2022-04-27, 09:39

Ja od początku posiadania Dustera korzystam z aplikacji Fuelio. Średnie spalanie z aplikacji wychodzi mi 7.01 lpg. Ogólnie ok. 30% autostrady i ekspresówki (wyjazdy wakacyjne i wycieczki), ok 70% drogi lokalne.
defunk - 2022-04-27, 10:37

leszek234 napisał/a:
Dzisiejsze tankowanie po kolejnych 350km, średnie spalanie wg kompa 8,4 a z dystrybutora 7,1 więc różnica spora, da się zejść niżej ale często robię krótkie odcinki i średnią prędkość mam tylko 30km/h.


Bo komputer nie zlicza przy prędkościach bodajże do 30 km/h -- więc jeśli np. ślimaczysz się w korku, to tego pokazanego mieć nie będziesz.

eio - 2022-04-27, 12:03

defunk napisał/a:
leszek234 napisał/a:
Dzisiejsze tankowanie po kolejnych 350km, średnie spalanie wg kompa 8,4 a z dystrybutora 7,1 więc różnica spora, da się zejść niżej ale często robię krótkie odcinki i średnią prędkość mam tylko 30km/h.


Bo komputer nie zlicza przy prędkościach bodajże do 30 km/h -- więc jeśli np. ślimaczysz się w korku, to tego pokazanego mieć nie będziesz.

Gdyby komputer nie zliczał spalania, to wynik z kompa bylby niższy od wyniku z dystrybutora, nieprawdaż? Jednak zlicza, ale nie zawsze jest precyzyjny - u jednych zawyża, u innych zaniża. Nawet różnice względne w jednym pojeździe zmieniają się: w moim komp zaniża od 0% do 26% wyniku z dystrybutora.

defunk - 2022-04-27, 15:46

eio napisał/a:
defunk napisał/a:
leszek234 napisał/a:
Dzisiejsze tankowanie po kolejnych 350km, średnie spalanie wg kompa 8,4 a z dystrybutora 7,1 więc różnica spora, da się zejść niżej ale często robię krótkie odcinki i średnią prędkość mam tylko 30km/h.


Bo komputer nie zlicza przy prędkościach bodajże do 30 km/h -- więc jeśli np. ślimaczysz się w korku, to tego pokazanego mieć nie będziesz.

Gdyby komputer nie zliczał spalania, to wynik z kompa bylby niższy od wyniku z dystrybutora, nieprawdaż? Jednak zlicza, ale nie zawsze jest precyzyjny - u jednych zawyża, u innych zaniża. Nawet różnice względne w jednym pojeździe zmieniają się: w moim komp zaniża od 0% do 26% wyniku z dystrybutora.


Racja, nieprecyzyjnie się wyraziłem: przy niskich prędkościach komputer zlicza co chce i jak chce (aczkolwiek wydaje mi się, że zwykle zaniża).

yeti65 - 2022-04-27, 18:40

defunk napisał/a:
eio napisał/a:
defunk napisał/a:
leszek234 napisał/a:
Dzisiejsze tankowanie po kolejnych 350km, średnie spalanie wg kompa 8,4 a z dystrybutora 7,1 więc różnica spora, da się zejść niżej ale często robię krótkie odcinki i średnią prędkość mam tylko 30km/h.


Bo komputer nie zlicza przy prędkościach bodajże do 30 km/h -- więc jeśli np. ślimaczysz się w korku, to tego pokazanego mieć nie będziesz.

Gdyby komputer nie zliczał spalania, to wynik z kompa bylby niższy od wyniku z dystrybutora, nieprawdaż? Jednak zlicza, ale nie zawsze jest precyzyjny - u jednych zawyża, u innych zaniża. Nawet różnice względne w jednym pojeździe zmieniają się: w moim komp zaniża od 0% do 26% wyniku z dystrybutora.


Racja, nieprecyzyjnie się wyraziłem: przy niskich prędkościach komputer zlicza co chce i jak chce (aczkolwiek wydaje mi się, że zwykle zaniża).


Komputer gazowy w ogóle nie zlicza spalania chwilowego. Więc nie może zliczać albo nie zliczać z małych prędkości, lub z korka.
Myślę, że dlatego jest tak nieprecyzyjny, gdyż zlicza jedynie kilometry przejechane na gazie i oblicza spalanie na podstawie wskaźnika poziomu paliwa w butli.

eio - 2022-04-27, 19:10

yeti65 napisał/a:
Komputer gazowy w ogóle nie zlicza spalania chwilowego. Więc nie może zliczać albo nie zliczać z małych prędkości, lub z korka.
Myślę, że dlatego jest tak nieprecyzyjny, gdyż zlicza jedynie kilometry przejechane na gazie i oblicza spalanie na podstawie wskaźnika poziomu paliwa w butli.

Myślalem że było o zliczaniu noPb. Autor tego nie doprecyzował, a ja nie sprawdziłem parametrow auta w jego profilu. Pisalem o benzynie.

Prezes - 2022-04-27, 20:47

spoogie napisał/a:
DD 1.3L 130km

A ciekawe jakbyś kilka razy z tankowania sprawdził. Mój 1.2 pokazuje na kompie 6.7/6.9 a z dystrybutora wychodzi 7.3/7.5

r70 - 2022-04-27, 22:07

Mój z komputera i z dystrybutora na Pb pokrywa się z dokładnością 0,1L
Z LPG komputer zawyża o 6-12%. Myślę średnia LPG jest liczona z przebieg i położenia pływaka a nie z danych wysyłanych przez ECU do wtrysków.

Kauris - 2022-04-28, 00:27

Spalanie chwilowe z zegarów dla mnie jest nieocenione. Normalnie moje spalanie przy delikatnej nodze to było 6,8-7,5L ale z nudów zacząłem "się starać", by z ciekawości sprawdzić ile można urwać. Ostatnie 3-4 zbiorniki średnie spalanie kręciło się w okolicy 6-6,3L a teraz zszedłem poniżej 6 bo kawałek za Poznań pojechałem ;)
dacia - 2022-05-02, 21:19

Dziś trasa 250 km , jazda typowo rekreacyjna czyli na spokojnie, boczne drogi,mniejsze miejscowości turystyczne . Średnia prędkość 59 km, średnie spalanie 4,3litra .
r70 - 2022-05-03, 09:24

Kauris napisał/a:
Spalanie chwilowe z zegarów dla mnie jest nieocenione. Normalnie moje spalanie przy delikatnej nodze to było 6,8-7,5L ale z nudów zacząłem "się starać", by z ciekawości sprawdzić ile można urwać. Ostatnie 3-4 zbiorniki średnie spalanie kręciło się w okolicy 6-6,3L a teraz zszedłem poniżej 6 bo kawałek za Poznań pojechałem ;)


Kiedyś o tym pisałem - dzięki wskazaniu spalania chwilowego można znacznie lepiej poznać zachowania samochodu - nauczyć się go. Poza tym, przy pewnych warunkach, zdarza się, że jadąc dosłownie 5-10km/h wolniej, można spalić zauważalnie mniej paliwa. Tylko widząc spalanie chwilowe można to w porę ocenić.
W samochodach które mają to wskazanie jest u mnie najczęściej wykorzystywane.
Czy ktoś wie czy w DD2FL można wyświetlanie chwilowego dla LPG "odblokować" ?

yeti65 - 2022-05-03, 13:09

r70 napisał/a:
W samochodach które mają to wskazanie jest u mnie najczęściej wykorzystywane.
Czy ktoś wie czy w DD2FL można wyświetlanie chwilowego dla LPG "odblokować" ?

Nie liczyłbym na to. Zresztą nie sądzę by było warto walczyć o jakieś super niskie spalanie.
Ja wyśrubowałem swój rekord na 6,5l/100km, a przy normalnej(ale spokojnej) jeździe wychodzi mi i tak około 7l. Więc raczej nie będę walczył o kolejne rekordy, bo spalanie przy normalnej jeździe jest i tak zadowalające.

r70 - 2022-05-04, 17:49

yeti65 napisał/a:
r70 napisał/a:
W samochodach które mają to wskazanie jest u mnie najczęściej wykorzystywane.
Czy ktoś wie czy w DD2FL można wyświetlanie chwilowego dla LPG "odblokować" ?

Nie liczyłbym na to. Zresztą nie sądzę by było warto walczyć o jakieś super niskie spalanie.
Ja wyśrubowałem swój rekord na 6,5l/100km, a przy normalnej(ale spokojnej) jeździe wychodzi mi i tak około 7l. Więc raczej nie będę walczył o kolejne rekordy, bo spalanie przy normalnej jeździe jest i tak zadowalające.


Na ja też się jakoś specjalnie nie staram - po prostu jeżdżę tak jak każdym innym samochodem, ale i tak bym pewnie miał włączoną chwilówkę ;)

Tymczasem komp wskazuje mi średnie z ostatnich 430km 6.8L/100 (przez długi czas było 6.2) i zasięg jeszcze 330km - przy tankowaniu zobaczę ile przekłamuje. Może to wpływ temperatury i zmiany rodzaju LPG ? Z drugiej strony, obecnie samochód praktycznie rozgrzewa się u mnie na LPG bo rano przełącza się na gaz zanim otworzę bramę na posesję więc jeszcze mniej jeżdżę na Pb.

yeti65 - 2022-05-06, 20:06

6,8 z komputera, to rewelacyjny wynik- realnie powinno być poniżej 6l. No chyba że po aktualizacji softu przestał tak rażąco przekłamywać :mrgreen:
r70 - 2022-05-06, 21:49

Przestał - wyszło 6.67l z 465km (tankowałem wcześnie bo byłem w rejonie gdzie LPG jest 30gr taniej niz u mnie). Na nowym sofcie przekłamanie jest mniejsze i czasem mieści się w 3%
r70 - 2022-05-12, 17:07

Kolejne tankowanie i rekordowy zasięg na gazie: 797km. Zatankowałem 49.25L LPG. Spalanie 6.18, wg komputera 6.6. Średnia prędkość 59.3km/h
Prezes - 2022-05-15, 19:43

Pokusiłem się o rekord niskiego spalania w moim 1.2 TCe:
Bez start-stop i bez ECO

Średnie zużycie z dystrybutora wyszło 6,5 l/100km

Z komputera:
Dystans - 538,5 km
Średnie zużycie z komp. - 5,6 l/100km
Średnia prędkość 42,1 km/h
Dystans bez zużycia - 61,7 km
Pozostały zasięg - 250 km

yeti65 - 2022-05-15, 20:16

Prezes napisał/a:
Pokusiłem się o rekord niskiego spalania w moim 1.2 TCe:
Bez start-stop i bez ECO

Średnie zużycie z dystrybutora wyszło 6,5 l/100km

Z komputera:
Dystans - 538,5 km
Średnie zużycie z komp. - 5,6 l/100km
Średnia prędkość 42,1 km/h
Dystans bez zużycia - 61,7 km
Pozostały zasięg - 250 km

No to widać wyraźnie, że jednak 1,0 tce jest sporo oszczędniejszy, bo ja przy oszczędnej jeździe(też bez SS i eco) mam takie spalanie, ale gazu. A r70 schodzi jeszcze niżej.
No i komputery przekłamują odwrotnie :mrgreen:

r70 - 2022-05-15, 20:19

spore przekłamanie między komputerem a dystrybutorem. Jakie miałeś max prędkości ?
Prezes - 2022-05-15, 23:03

Jeździłem ok. 50/70 w mieście i 90/100 poza miastem, czasem szybciej przy wyprzedzaniu na ekspresówce

Wiadomo, że 3 cylindry oszczędniejsze, ale kultura jazdy bez oszczędzania nieporównywalna.. komputer mu przekłamuje o litr na moją niekorzyść

r70 - 2022-05-16, 08:13

Generalnie moim zdaniem 1.2tce ma kulturę pracy która stoi na poziomie ponad przeciętną więc tym bardziej odróżnia ten silnik od jakiegokolwiek R3 :) Głównie odczuwa się to na biegu jałowym, gdzie w normalnych temperaturach, w capturze 1.2tce nawet nie czuję i nie słyszę, natomiast 1.0tce w dusterze wyraźnie wiem że na pewno pracuje ;)
Coś za coś :)

Michał B24 - 2022-05-16, 11:30

r70 napisał/a:
Generalnie moim zdaniem 1.2tce ma kulturę pracy która stoi na poziomie ponad przeciętną więc tym bardziej odróżnia ten silnik od jakiegokolwiek R3 :) Głównie odczuwa się to na biegu jałowym, gdzie w normalnych temperaturach, w capturze 1.2tce nawet nie czuję i nie słyszę, natomiast 1.0tce w dusterze wyraźnie wiem że na pewno pracuje ;)
Coś za coś :)


Ja też nie czuję tego silnika R3, na postoju, ale dlatego, że jest to główny powód, dla którego nie wyłączam systemu Start and Stop. Wolę wymienić akumulator, niż czuć te bardzo nieprzyjemne wibracje biegu jałowego silnika R3

r70 - 2022-05-16, 14:28

Przyznam że mi one tak bardzo nie przeszkadzają, po prostu w 1.2tce ich zupełnie nie ma - trzeba spojrzeć na obroty żeby wiedzieć czy silnik pracuje.
W DD2 1.0tce jak jest dobrze rozgrzanym to czasem tez nie czuję wibracji na postoju, a kiedy mam włączone audio to bardziej czyje wibracje od basów niż od silnika :) S&S tez zwiększa komfort.

Kauris - 2022-05-17, 12:01

U mnie tym razem 5,7L/100
średnia 30km/h
25% trasa, 75% miasto

villager - 2022-05-17, 19:41

Sandero SCe 75 (1,0).
trasa: 360 km przelotem (Ciechanów/Łódź przez Wyszogród, Łowicz. W obie strony), potem około 10 km miasto (światła, skrzyżowania, dziury jak to w Łodzi - nie pogonisz). Razem +/- 380 km. Średnie spalanie wskazane przez "komputer": 4,5 l/100 km. Średnia prędkość z odczytu: 50,2 km/h. W jedną stronę 3 osoby dorosłe, z powrotem 2. Bez bagażu.
Myślę, że nawet dodając "nakładkę" na błąd wskazań to jest w pytę :-)
PS- Mowa, oczywiście o E95.

defunk - 2022-05-17, 20:01

Ja już nieco z innej mańki, ale co tam: wracałem w niedzielę moim francuskim pudełkiem, drogą ekspresową, nie spieszyło mi się, więc schowałem się za TIR-em (stare nawyki z jazdy rowerem po mieście ;-) ustawiłem na tempomacie adekwatną prędkość... Spalanie chwilowe w/g komputera w graniach 3,5-4 l / 100 km, a z całej (też pokonanej w relaksacyjnym tempie) trasy ok. 250 km = 5,8 l / 100 km.
O tyle cieszy, że na wakacje planujemy małą objazdówkę tu i ówdzie, więc wychodzi na to, że na trzecim baku wrócimy do Polski ;-)

michal22 - 2022-05-18, 11:36

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 797 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5 l/100 km z małym grosikiem.
Jazda miejska ok. 50 %, jazda pozamiejska ok. 50 %.

r70 - 2022-05-18, 11:54

Ewidentnie nowe R3 w każdej wersji, jak się jeździ przepisowo są bardzo oszczędne :)
r70 - 2022-05-18, 14:01

Od ostatniego tankowania benzyny nie przełączam się na LPG. Takie wynik z ostatnich chyba 4 dni i 170km jazdy mieszanej - trochę jazd podmiejskich i trochę miejskich - krótkich i dłuższych.
villager - 2022-05-18, 17:03

Cytat:
Ja już nieco z innej mańki, ale co tam: wracałem w niedzielę moim francuskim pudełkiem, drogą ekspresową, nie spieszyło mi się, więc schowałem się za TIR-em
Znana sprawa! Kiedyś tak jechałem gierkówką z Żyrardowa do Częstochowy za Fiatem Ducato. Facet przycinał 90 - 100, ja za nim Matizkiem. Czuć było jak mnie ciągnie za sobą. Spaliłem wtedy jakieś 4/100. A Matizek nigdy, nawet w trasie nie schodził mi poniżej 5/100. Tylko... ryzykowna to jazda. W zeszłym roku niewiele brakowało a skasowałbym Dańcię jak "solówka" przede mną zaczęła palić gumy bo jakiemuś łachmycie przed nią przypomniało się, że musi koniecznie skręcić w lewo. Jeszcze temu z solówki "faka" pokazał, gdy mu zatrąbił.
defunk - 2022-05-19, 08:41

Nigdy bym nie pomyślał o klejeniu się do zderzaka auta jadącego z przodu -- w przypadku wysokiego zestawu przepisowa odległość (dystans równy 1/2 "ekwiwalentu prędkości") wydała mi się wystarczająca dla zachowania bezpieczeństwa, ale też sprawdzenia skutków jazdy w tunelu aerodynamicznym.

(Teraz sobie przypomniałem dawne rekordy prędkości rowerzystów -- coś kole 250 km/h -- jadąc za odpowiednio uformowanym bolidem, który rozgarniał przed nim powietrze. Jak widać szkodliwy potrafi być nie tylko tlen zawarty w tej życiodajnej mieszance gazów, ale też sama w sobie atmosfera ;-)

velomar - 2022-05-19, 12:40

Jadąc za TIR-em poruszającym się z prędkością 80 km/h, bezpieczny odstęp to będzie przynajmniej 40 m, a w tej odległości to już cienia aerodynamicznego za wiele nie ma, jeśli w ogóle.
Żeby odczuć pozytywy wpływ "draftingu" (tak się to nazywa w kolarstwie z angielskiego) to ta odległość musi być naprawdę mała, a to nigdy nie jest bezpieczne. Jazda "na kole" to główna przyczyna kolarskich kraks, a jazda na zderzaku to pewnie też jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych.
Jadąc samochodem od wielu już lat rygorystycznie przestrzegam zachowania bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu i gdy czasem jadę z kimś jako pasażer to obserwuję, jak ludzie blisko się trzymają za kimś, nawet tacy kierowcy z wieloletnim doświadczeniem. Nie czuję się wtedy komfortowo i zwykle zwracam im uwagę.
Jestem też zapalonym rowerzystą (no, nawet ze sportowym zacięciem) i zdarza mi się czasem przez chwilę załapać za jakimś większym pojazdem i podkręcić do tych 50-60 km/h (jeśli się ma w rowerze szosowym przełożenie 53/11 to nie jest żaden problem nawet na prostej), ale to tylko tak dla próby, bo to bardzo stresujące i niebezpieczne. Mamy wtedy ograniczone pole widzenia, ograniczoną możliwość obserwacji stanu nawierzchni (co na wąskich, szosowych oponach ma wielkie znaczenie), no i jeszcze wdychamy zwiększoną ilość spalin.
Oczywiście w kolarstwie, zwłaszcza szosowym, jazda na kole to cały sekret siły peletonu jak i jazdy w ucieczkach grupowych, a ryzyko jest wpisane w ten sport, ale w normalnym ruchu ulicznym to głupota. Chwila nieuwagi, "liźnięcie" koła i już leży parę osób, a czasem pół peletonu.
Ja aktualnie wszystkie treningi rowerowe jeżdżę sam, tak jest znacznie bezpieczniej.
Czasem startuję w zawodach typu "maraton mtb", gdzie zdarzają się odcinki po asfalcie i wtedy z wielką uwagą czasem się człowiek przyklei do mocniejszego (lub tylko szybszego w danej sytuacji) na chwilę, ale nie lubię takiej jazdy na dłuższą metę.
Jeżdżenie rowerami w grupie daje też takie efekty, że jak trafi się jakiś wariat/pijak za kierownicą, to zamiast skosić jednego pechowca, kosi cały peleton (choćby ostatni wypadek pod Tarczynem).

r70 - 2022-05-24, 18:42

Eksperyment na benzynie z przed 3 postów zakończony :)
Tryb ECO czasem był włączony, czasem nie (jak zapomniałem ;) , S&S włączony.

-Ostatecznie przejechałem na benzynie: 409km,
-z baku zeszło 1.5 "kwadracika" paliwa (fajnie to wyglądało - został prawie cały bak paliwa, a 409km przejechane ;) )
-pozostał zasięg wskazany przez komputer: 790km
-Średnia prędkość 36,1km/h (sporo miasta)
-prędkość na trasie do: 94-96km (szybciej tylko przy wyprzedzaniu np. TIRów, i nie pamiętam żebym jechał gdzies szybciej), w mieście zgodnie z przepisami.
- średnie spalanie wg komputer 4.6L/100
- przy dystrybutorze do baku weszło: 18.8L Pb Verva98 - czyli realnie samochód spalił 4,597L/100 - tak jak wskazał komputer pokładowy. I niech ktoś mi powie że DD 1.0 nie jest ekonomiczna ! ;)

Generalnie na dotarciu miał jednak "przepał", bo pierwszy zbiornik zrobiłem ze spalaniem średnim 5.7L/100 ;)
Teraz łączny zasięg na Pb+Lpg mam ok 1900km - jeszcze w żadnym klekocie nie miałem tak dobrze ;)

dacia - 2022-05-24, 21:28

r70 napisał/a:
Eksperyment na benzynie z przed 3 postów zakończony :)
Tryb ECO czasem był włączony, czasem nie (jak zapomniałem ;) , S&S włączony.

-Ostatecznie przejechałem na benzynie: 409km,
-z baku zeszło 1.5 "kwadracika" paliwa (fajnie to wyglądało - został prawie cały bak paliwa, a 409km przejechane ;) )
-pozostał zasięg wskazany przez komputer: 790km
-Średnia prędkość 36,1km/h (sporo miasta)
-prędkość na trasie do: 94-96km (szybciej tylko przy wyprzedzaniu np. TIRów, i nie pamiętam żebym jechał gdzies szybciej), w mieście zgodnie z przepisami.
- średnie spalanie wg komputer 4.6L/100
- przy dystrybutorze do baku weszło: 18.8L Pb Verva98 - czyli realnie samochód spalił 4,597L/100 - tak jak wskazał komputer pokładowy. I niech ktoś mi powie że DD 1.0 nie jest ekonomiczna ! ;)

Generalnie na dotarciu miał jednak "przepał", bo pierwszy zbiornik zrobiłem ze spalaniem średnim 5.7L/100 ;)
Teraz łączny zasięg na Pb+Lpg mam ok 1900km - jeszcze w żadnym klekocie nie miałem tak dobrze ;)

Nie zły wynik.... a mój wartburg pali 10 ;-)

villager - 2022-05-25, 16:53

Na SCe 75 mam tak samo.
defunk - 2022-05-26, 10:35

W moim pudełku (znacznie wyższe niż Duster i cięższe o ćwierć tony) po 500-paru kilometrach wlałem niecałe 32 litry 95-tki... W najbliższym czasie skupię się na poprawieniu wyników, zobaczymy kto wygra ten wirtualny wyścig o kropelce ;-)
r70 - 2022-05-26, 14:51

defunk napisał/a:
W moim pudełku (znacznie wyższe niż Duster i cięższe o ćwierć tony) po 500-paru kilometrach wlałem niecałe 32 litry 95-tki... W najbliższym czasie skupię się na poprawieniu wyników, zobaczymy kto wygra ten wirtualny wyścig o kropelce ;-)

No właśnie ciekawe jak wygląda CX jednego i drugiego - Twój wyższy, ale znacznie mniejszy prześwit, mój niższy, ale "terenowy" ;) Biorąc pod uwagę prędkość max. można założyć że aerodynamika będzie podobna. Masa realnie większa u Ciebie pewnie o ok. 50kg, bo u mnie cały czas drugi bak (50L paliwa) pełny :)

Ale zapraszam do "wyścigu" ;) Przyznam że na razie nie spotkałem jeszcze nikogo kto miałby podobny do mojego wyniku w dusterze.
W ASO spoglądali na mnie i na samochód z niedowierzaniem jak to możliwe, skoro tyle to przy lekkiej nodze pali hybrydowa arkana ;) W LPG na poziomie 6.18L/100 też nie mogli uwierzyć - jacyś ludzie małej wiary ;)

defunk - 2022-05-27, 08:12

r70 napisał/a:
Ale zapraszam do "wyścigu" ;) Przyznam że na razie nie spotkałem jeszcze nikogo kto miałby podobny do mojego wyniku w dusterze.


Nie tak znacznie, w najniższym miejscu jest 180 mm (pod tylnym zderzakiem prawie 30 cm!), ale całość ma prawie 190 cm (z relingami).

Aktualnie współczynnik Cx podaje bardzo niewielu producentów, zapewne dlatego, że jest gorzej, niż było 40 lat temu, kiedy była pogoń za futurystycznymi rozwiązaniami...
(Jak byłem gówniarzem, przyszłość miała należeć do takich rozwiązań:




badania prowadzono m.in. w następujących warunkach:




(Ruszyć takim rowerem z miejsca, to musi być koszmar ;-)

r70 - 2022-05-27, 09:02

defunk napisał/a:
r70 napisał/a:
Ale zapraszam do "wyścigu" ;) Przyznam że na razie nie spotkałem jeszcze nikogo kto miałby podobny do mojego wyniku w dusterze.


Nie tak znacznie, w najniższym miejscu jest 180 mm (pod tylnym zderzakiem prawie 30 cm!), ale całość ma prawie 190 cm (z relingami).


No tak, ale DD2Fl 4x2 ma prześwit 21,7cm czyli 2,7-3,7cm więcej - mało to nie jest.
Brałem pod uwagę Vmax obu samochodów - które w największym stopniu zależą od mocy i aerodynamiki. Zakładając że masz 10% mocy więcej i osiągamy podobną prędkość Vmax, przy sprawniejszym silniku u Ciebie - wtrysk bezpośrednie (choć producencie oceniają że Twój samochód jest oszczędniejszy - średnie spalanie 5.7 podczas gdy mój 6.4) przyjęcie że w tych samych warunkach pojazdy mogą palić porównywalnie wydało mi się sensowne.

Ale to ma małe znaczenie - bo i tak trudno to obiektywnie stwierdzić, całe "wyzwanie" ma formę zabawy a nie rozprawy naukowej ;) Znacznie łatwiej jednak "ścigać się" z takim samym samochodem.


Ten rower to chyba ruszał jak szybowiec - ciągnięty przez ten samochód ;)

yeti65 - 2022-05-27, 17:50

Sam współczynnik Cx to nie wszystko, liczy się jeszcze powierzchnia czołowa, a tę Rifter ma raczej większą, więc przy zbliżonej sprawności silników musi palić więcej. Przy niewielkich prędkościach powierzchnia czołowa znaczy więcej niż Cx
A 6,4l benzyny to więcej energii niż podobna ilość gazu, więc wszystko się zgadza.

velomar - 2022-05-27, 23:26

r70 napisał/a:
Kauris napisał/a:
Spalanie chwilowe z zegarów dla mnie jest nieocenione. Normalnie moje spalanie przy delikatnej nodze to było 6,8-7,5L ale z nudów zacząłem "się starać", by z ciekawości sprawdzić ile można urwać. Ostatnie 3-4 zbiorniki średnie spalanie kręciło się w okolicy 6-6,3L a teraz zszedłem poniżej 6 bo kawałek za Poznań pojechałem ;)


Kiedyś o tym pisałem - dzięki wskazaniu spalania chwilowego można znacznie lepiej poznać zachowania samochodu - nauczyć się go. Poza tym, przy pewnych warunkach, zdarza się, że jadąc dosłownie 5-10km/h wolniej, można spalić zauważalnie mniej paliwa. Tylko widząc spalanie chwilowe można to w porę ocenić.
W samochodach które mają to wskazanie jest u mnie najczęściej wykorzystywane.
Czy ktoś wie czy w DD2FL można wyświetlanie chwilowego dla LPG "odblokować" ?

Wciąż nie rozumiem tych zachwytów nad spalaniem chwilowym. Przecież to zależy od położenia pedału gazu. Przy tej samej prędkości i obrotach mogę mieć kilkanaście (albo i kilkadziesiąt) litrów na sto kilometrów, a mogę mieć również zero.
Już o tym kiedyś wspominałem, ale w realnych drogowych warunkach bardzo ciężko jest ustalić, czy dane położenie pedału gazu zapewnia w danym momencie stałą prędkość, bo to wymaga czasu. A wraz z upływem czasu pojazd pokonuje drogę, zmieniają się warunki, czyli nachylenie nawierzchni, siła i kierunek wiatru, a dodatkowo obok, przed i za nami są inne pojazdy, a to wszystko ma wpływ na opory ruchu w danym momencie.
Spalanie chwilowe daje jakieś mgliste pojęcie, ale o jakimkolwiek wyrokowaniu na jego podstawie nie ma mowy. Chyba że na zamkniętym, krytym torze.
No bo na przykład chcę porównać, czy lepiej w danych warunkach jechać np. z prędkością 50 km/h na czwórce czy na trójce, to jak mam to zrobić? Przecież jak pojadę kawałek na czwórce, starając się utrzymywać stałą prędkość, a potem zmienię na trójkę, to będę już w innym miejscu w przestrzeni (gdzie może być inne nachylenie, inny wiatr), zmiana biegów też trwa jakiś ułamek sekundy, podczas którego prędkość spada, więc aby ją podtrzymać muszę nieco mocniej wcisnąć pedał gazu. Ale o ile? Żeby się przekonać znów muszę kawałek przejechać. A wystarczy niewielkie przemieszczenie stopy na pedale gazu, sterującym tą, tfu, elektroniczną przepustnicą, by ta wykonała jakąś czynność, i to wcale nie zawsze według jakiegoś stałego wzorca.
Dla mnie spalanie chwilowe to taki gadżet dla onanistów ekodrivingu.

A w te wartości spalania podawane przez r70 w Dusterze nie wierzę. [usunięte]

defunk - 2022-05-28, 08:18

velomar napisał/a:
No bo na przykład chcę porównać, czy lepiej w danych warunkach jechać np. z prędkością 50 km/h na czwórce czy na trójce, to jak mam to zrobić? Przecież jak pojadę kawałek na czwórce, starając się utrzymywać stałą prędkość, a potem zmienię na trójkę, to będę już w innym miejscu w przestrzeni (gdzie może być inne nachylenie, inny wiatr), zmiana biegów też trwa jakiś ułamek sekundy, podczas którego prędkość spada, więc aby ją podtrzymać muszę nieco mocniej wcisnąć pedał gazu. Ale o ile? Żeby się przekonać znów muszę kawałek przejechać. A wystarczy niewielkie przemieszczenie stopy na pedale gazu, sterującym tą, tfu, elektroniczną przepustnicą, by ta wykonała jakąś czynność, i to wcale nie zawsze według jakiegoś stałego wzorca.


Aleś się rozpisał, przy czym (jak często): dużo racji, ale nie do końca na temat ;-)
przecież to jasne, że wskazanie spalania chwilowego nie jest pomiarem laboratoryjnym, ale już nie masz racji mówiąc, że nie uwzględnia wszystkich czynników -- właśnie o to chodzi, że je uwzględnia: raz-dwa pokazuje jak lekka zmiana nacisku na pedał (nachylenia jezdni, wiatr, etc.) wpływa na zużycie paliwa. Dzięki czemu kierowcy dość łatwo jest zauważyć jak auto reaguje na różne zmienne sytuacje na drodze, jego temperament, etc.
Chwilowe-chwilowe nic nie mówi o spalaniu końcowym, ale "chwilowe-przelotowe" ma znaczne przełożenie na średnie z jakiegoś tam dystansu.

Jeśli komuś wisi ile z jego jazdy Obajtki mają na kupowanie gazet i propagandę, to jego sprawa -- mi nie wisi.

velomar - 2022-05-28, 12:41

To już większy sens miałoby właśnie takie chwilowe przelotowe, gdyby było wyliczane jako średnie np. z ostatnich kilku sekund.
Po to, by wiedzieć że samochód spali więcej przy prędkości większej o 5 czy 10 km/h to ja wcale nie potrzebuję wskazania chwilowego. To wynika wprost z oporów ruchu, które rosną wraz ze wzrostem prędkości, a te od oporów powietrza nawet do kwadratu.
Żeby pojazd mógł poruszać się z większą prędkością potrzeba więcej energii i to jest niezaprzeczalny fakt. Szybciej jedziesz, więcej hamujesz, więcej spalisz. I tu wcale nie chodzi tylko o średnią prędkość, ale bardziej o jej przebieg w czasie i duże odchyłki na plus w prędkości chwilowej. Z punktu widzenia ekonomiki jazdy lepiej jest jechać cały czas 70 km/h, niż raz 50 km/h, a raz 90 km/h. Nawet gdy średnia wyjdzie taka sama, ten drugi przypadek będzie wymagał dostarczenia większej ilości energii.
Ale jest jeszcze drugi aspekt oszczędnej jazdy, czyli sposób jak najlepszej transformacji energii zawartej w paliwie na pracę mechaniczną silnika. I tu już wchodzi w grę stosunek obrotów do obciążenia. Sprawność silnika nie jest stała i chodzi o to, by poruszać się w obszarze jego największej sprawności. Tylko że to nie zawsze idzie w parze z komfortem jazdy (akustyka i drgania mechaniczne), bezpieczeństwem (możliwość łatwego przyspieszania i hamowania silnikiem), i trwałością silnika. Ja tam nie będę jeździł 50 km/h na piątce niezależnie jak bardzo jest to ekonomiczne i mam gdzieś, że komputer mi to podpowiada.

Kauris - 2022-05-28, 13:45

Błędnie velomar zakładasz, że chodzi o niuanse.
Można ten sam kawałek drogi (specyficzny jakiś - nie mówię o długich kilometrach) zrobić ze spalaniem chwilowym, przykładowo, w okolicy 8-9L/100 lub 4-5L/100 z tak małą różnicą w odczuciach z jazdy, że dopiero obserwacja spalania chwilowego pokazuje skalę oszczędności. Że spalasz mniej, to się domyślisz, jeśli podejmujesz jakiekolwiek działania w tym kierunku, ale że aż tyle można urwać - dla mnie zupełnie nieintuicyjne to było (bo na co szło dodatkowe 50% paliwa nie mam pojęcia). Cała trasa przejazdu składa się z wielu takich kawałków, na których można dużo ugrać i finalnie z całości wychodzi zauważalnie mniej... Przede wszystkim jeśli robisz w miarę stałe trasy, można opracować/dopracować sobie strategię na taki odcinek, co często powoduje że zupełnie inaczej się do niego zabierasz... Dla mnie zabawa podobnej kategorii jak celowanie w apex czy szukanie wyścigowej linii (co w sumie i tu tak samo istotne/przydatne jest). Z czasem dociera do ciebie jak gigantyczne różnice można osiągnąć jeśli warunki ruchu na to pozwalają i przestajesz się martwić o wiatr czy na którym biegu jechać :) U mnie w jeździe miejskiej z 50% sukcesu zależy od towarzystwa na drodze, w trasie 90% od oporu ;) Porównywanie spalania ma sens tylko dla mocno zbliżonych warunków ich osiągania.

edit:
W sumie bardzo istotnym dla mnie wskaźnikiem jest też średnia spalania krótkoterminowa - z konkretnych odcinków, którą liczę sobie już sam (tu już trzeba sobie dobrze przetestować czy komputer przekłamuje spalanie, bo on jest jedynym źródłem danych)

r70 - 2022-05-28, 14:26

Uważam że to że potrafiłem uzyskać "tylko" 4.6l/100 na benzynie i "aż" 6.2l/100 na LPG wynika m.in z tego że na benzynie dzięki wskazaniu chwilowego spalania wiem dokładnie kiedy warto odpuścić a kiedy docisnąć.
michal22 - 2022-05-28, 15:13

r70 napisał/a:
Uważam że to że potrafiłem uzyskać "tylko" 4.6l/100 na benzynie i "aż" 6.2l/100 na LPG wynika m.in z tego że na benzynie dzięki wskazaniu chwilowego spalania wiem dokładnie kiedy warto odpuścić a kiedy docisnąć.

Z tym co napisałeś całkowicie się zgadzam, są to w takim przypadku bardzo cenne informacje, które pomagają w obniżeniu zużycia paliwa, jeżeli komuś na tym bardzo zależy.

yeti65 - 2022-05-28, 17:59

velomar napisał/a:
To już większy sens miałoby właśnie takie chwilowe przelotowe, gdyby było wyliczane jako średnie np. z ostatnich kilku sekund.
Po to, by wiedzieć że samochód spali więcej przy prędkości większej o 5 czy 10 km/h to ja wcale nie potrzebuję wskazania chwilowego. To wynika wprost z oporów ruchu, które rosną wraz ze wzrostem prędkości, a te od oporów powietrza nawet do kwadratu.

Ja dokładnie tak robię, jak chcę sprawdzić spalanie przy danej prędkości.
Wybieram kawałek w miarę równej drogi i kasuję wskaźnik zużycia średniego w czasie jazdy.
Po kilometrze, czy dwóch wiem mniej więcej ile pali przy danej prędkości.
A chwilówka skacze w tym czasie czasem nawet o 2 litry.
Dziś zrobiłem trasę 520 km krajówkami. Max stała prędkość to 110km/h,(przy wyprzedzaniu do 130) przeciętna 70-90km/h. Tankowałem przed wyjazdem i po powrocie. Spalanie 6,42l/100km-(komp 7,7) bez eco i SS. Starałem się jechać oszczędnie, ale bez przesady.

velomar - 2022-05-29, 12:33

r70 napisał/a:
Uważam że to że potrafiłem uzyskać "tylko" 4.6l/100 na benzynie i "aż" 6.2l/100 na LPG wynika m.in z tego że na benzynie dzięki wskazaniu chwilowego spalania wiem dokładnie kiedy warto odpuścić a kiedy docisnąć.

Najpierw trochę suchych faktów (cytaty z Wikipedii):
LPG has a typical specific calorific value of 46.1 MJ/kg compared with 42.5 MJ/kg for fuel oil and 43.5 MJ/kg for premium grade petrol (gasoline).[8] However, its energy density per volume unit of 26 MJ/L is lower than either that of petrol or fuel oil, as its relative density is lower (about 0.5–0.58 kg/L, compared to 0.71–0.77 kg/L for gasoline).

LPG has a lower energy density per liter than either petrol or fuel-oil, so the equivalent fuel consumption is higher. Many governments impose less tax on LPG than on petrol or fuel-oil, which helps offset the greater consumption of LPG than of petrol or fuel-oil.

https://en.wikipedia.org/wiki/Liquefied_petroleum_gas

Oba paliwa tankujesz w litrach (i spalanie podajesz również w litrach). Wartość kaloryczna z kilograma jest nieco większa dla LPG niż dla benzyny, ale w przeliczeniu na litry to już jednak sporo mniejsza. Cudów nie ma. Nawet jeśli silnik na LPG ma nieco lepsze parametry i można w normalnej jeździe wykorzystywać zakres jego większej sprawności, to i tak musisz zużyć więcej LPG niż benzyny.

I jeszcze taki artykuł: https://moto.pl/MotoPL/7,88389,28224798,lpg-kontra-benzyna-o-ile-wiecej-gazu-zuzywa-samochod.html

W powyższym artykule jednak błędnie wyliczyli to zwiększone zużycie gazu względem benzyny.
Jeśli przyjęli tam dla gazu zimowego 25,27 MJ/dm3, a dla benzyny 30,63 MJ/dm3, to ta wartość kaloryczna LPG jest o 17,5% mniejsza, to fakt.
Ale już stwierdzenie, że z tego powodu gazu spali o 17,5% więcej jest błędne.
Aby uzyskać tą samą ilość energii z paliwa o wartości kalorycznej mniejszej o 17,5%, trzeba go spalić o 21,2% (w zaokrągleniu). Prosta matematyka się kłania.

To ile Ty (ja takie zaimki, w przeciwieństwie do Ciebie, piszę wielka literą, r70) byś chciał tego gazu spalić? Tyle samo co benzyny?
Po drugie, nie wiem co podaje ten komputer gazowy jako średnie spalanie.
Samochody na gaz zużywają też benzynę na rozruchy (nie mówię o wtrysku gazu w fazie ciekłej, ale takiego w Dacii chyba nie ma). Więc wtedy, gdy silnik zużywa najwięcej paliwa, bo jest zimny, pracuje na benzynie. Nawet jeśli to będą tylko bardzo krótkie momenty (w lecie, bo w ziemie na pewno dłuższe), to i tak zaniża to spalanie gazu. Nawet jeśli samochód przełączy się na gaz zanim ruszy (gdyby jednak komputer uwzględniał tylko realnie przejechane na gazie kilometry), to i tak będzie to miało wpływ na wyliczone wyniki spalania gazu.
Oświećcie mnie, jeśli się mylę.

yeti65 - 2022-05-29, 19:50

velomar napisał/a:

Po drugie, nie wiem co podaje ten komputer gazowy jako średnie spalanie.
Samochody na gaz zużywają też benzynę na rozruchy (nie mówię o wtrysku gazu w fazie ciekłej, ale takiego w Dacii chyba nie ma). Więc wtedy, gdy silnik zużywa najwięcej paliwa, bo jest zimny, pracuje na benzynie. Nawet jeśli to będą tylko bardzo krótkie momenty (w lecie, bo w ziemie na pewno dłuższe), to i tak zaniża to spalanie gazu. Nawet jeśli samochód przełączy się na gaz zanim ruszy (gdyby jednak komputer uwzględniał tylko realnie przejechane na gazie kilometry), to i tak będzie to miało wpływ na wyliczone wyniki spalania gazu.
Oświećcie mnie, jeśli się mylę.

Komputer gazowy w Dusterze podaje średnie spalanie gazu(bardzo niedokładnie), kilometry przejechane na gazie(tu dokładność raczej pewna) i pozostały zasięg(średnio dokładnie.
Ale mając dokładny dystans przejechany na gazie, można z tankowania wyliczyć w miarę dokładne spalanie.

rob_plk - 2022-05-30, 06:22

Ja mam własny pseudo komputerek do gazu, który pobiera dane z licznika po can'ie. Wychodzi mi mnożnik 1.13 benzyna do gazu, pokazuje bardzo dokładnie zasięg i spalanie na gazie.
Michał B24 - 2022-05-31, 08:43

A mi Drakula pali na tyle mało, że muszę sobie na stacji przypominać po której stronie mam wlew. No nie za często goszczę na stacji benzynowej. Zaczyna mnie to denerwować :-P
r70 - 2022-06-01, 15:48

Michał B24 napisał/a:
A mi Drakula pali na tyle mało, że muszę sobie na stacji przypominać po której stronie mam wlew. No nie za często goszczę na stacji benzynowej. Zaczyna mnie to denerwować :-P

Zazdroszczę, u mnie tak dobrze nie jest - albo za dużo pali, albo za dużo jeżdżę, albo mam za dobrą pamięć ;)
Właśnie będąc w Ostrowie Wlkp. skorzystałem z tańszego paliwa wyrównałem poziom gazu w butli "do pełna" ;) Weszło 24,1L, przejechane 376km - spalanie 6,41L/100 (komputer podawał 7.4l/100) Tym tankowaniem właśnie zszedłem ze średnim LPG z całego okresu eksploatacji poniżej 7L/100 :)

I ciekawostka (dla mnie). Ostatnio jak "tanio" zatankowałem na Shell w to udało mi się przejeździć prawie 800km ze spalaniem 6.18L/100 - teraz, po zatankowaniu dojechałem do domu (ok 43km) z średnią prędkością przez DK11 51,9km/h i mam na komputerze średnie spalanie LPG 5.8L/100 Wszystko wskazuje na to że LGP na Shell jest w mojej szeroko pojętej okolicy lepszy niż na ORLEN.

meehow - 2022-06-01, 20:40

Przeżyłem ostatnio chwile grozy - na trasie Kielce - Nadarzyn (a właściwie Kajetany) chcąc utrzymać płynność ruchu poprzez wyprzedzanie wszystkiego co się wlokło na prawym pasie, Stepway wypił ponad 9 litrów gazu na 100 km. Co prawda długie odcinki trzeba było przycisnąć tak ze 140 do 150 km/h... Jak to dawniej mówili, może i nie jest szybki, ale za to dużo pali! W każdym razie maleńki szok po 6,5 litra z przepisową jazdą w zabudowanym!
r70 - 2022-06-01, 20:52

to nadal niewiele... po pierwsze z tego co piszesz to tylko 38% więcej, a poza tym to odpowiednik tylko ok 4.3L/100 Pb, albo 4,5ON :)
meehow - 2022-06-01, 20:55

r70 napisał/a:
to nadal niewiele... po pierwsze z tego co piszesz to tylko 38% więcej, a poza tym to odpowiednik tylko ok 4.3L/100 Pb, albo 4,5ON :)


Patrząc na to z tej perspektywy, to masz rację! Na benzynie taka przejażdżka byłaby droższa od majowych czereśni!

velomar - 2022-06-02, 01:46

https://www.youtube.com/watch?v=jagNsS9MxFQ
https://www.youtube.com/watch?v=4Md8TyZvYHY

uno0 - 2022-06-02, 06:01

opieram sieętylko na wskazaniach kompa (7,8) bo przy obecnych cenach tankowanie do pełna jakoś nie specjalnie zachęca moje zmysły do takiego poświęcenia :shock: :evil:
r70 - 2022-06-02, 09:23

Generalnie bardziej niż samo spalanie wpieniająca jest cena paliwa :evil: tym bardziej, że po zniesieniu tarczy, benzyna i olej podskoczą do ok 10zł a gaz przekroczy 4.3-4.5zł.
Dla mnie kluczowe do w miarę bezstresowego przemieszczania się samochodem (zwłaszcza w obecnych czasach) jest takie doskonalenie techniki żeby samochód spalał jak najmniej - mam z tego większą frajdę (bo rzadziej się muszę zastanawiać czy muszę gdzieś jechać czy nie), niż niektórzy z dynamicznego ruszania, albo zwalniania tylko w tych miejscach gdzie janosik podpowiada możliwość wystąpienia kontroli prędkości, albo ktoś z naprzeciwka mruga długimi.
Dlatego staram się jeździć defensywnie i wg mnie to przynosi rezultaty.
uno0 7.8 to może być niezły wynik dla automatu, jeśli poruszasz się po zakorkowanej metropolii. na trasie to już mało nie jest. Automat wg mnie znacznie podnosi komfort, ale zauważalnie trudniej na nim redukować spalanie.
Ostatnio zrobiłem kilka jazd z żonkę co zaowocowało lekką modyfikacją jej stylu jazdy. W wyniku tego jej captur 1.2 automat też zaczął mniej spalać ;) z ok. 7.8-8L w mieście na 6.5-7. Ocena jazdy też podskoczyła z ok 88 na 97 ( w capturze w mieście nie włączam ECO bo uważam że przyspieszanie na wysokich biegach od 1200obrotów dla tego silnika nie jest wskazana )

uno0 - 2022-06-02, 11:49

uno0 napisał/a:
opieram sieętylko na wskazaniach kompa (7,8) bo przy obecnych cenach tankowanie do pełna jakoś nie specjalnie zachęca moje zmysły do takiego poświęcenia :shock: :evil:

chrom6 - 2022-06-02, 12:07

r70 - szacun za wyniki, mi się nie udaje w codziennej jeździe zejść poniżej 7,1 LPG ( 8,2 wg kompa )

niestety spory ruch, progi, światła i nie ma cudów - dużo ruszania i przyśpieszania, mało ciągłej jazdy.

Bardzo jestem ciekawy ile mi spali to DSS III w jeździe autostradowej, ale nie licze na nic lepszego od 9/100

r70 - 2022-06-07, 10:59

Ciekawostka :) krótki filmik ze spalania chwilowego na trasie przy pdkości 94 i 100km/h (licznikowe) mojego dustera w zależności od kierunku wiatru (przeciętnego) jest +/- 0,2-0,5L/100. Dźwięk warto przyciszyć ;)
RAJ - 2022-06-08, 07:17

Kurcze, patrzę na te wasze spalanie, później włączam mojego DSS3 1.0 lpg (dopiero 1800 km przebiegu, może to tez ma wpływ?), patrzę na 10.5l akie pokazuje mi komputer (fakt, że 100% miasto) i robi mi się smutno.
r70 - 2022-06-08, 07:27

1. tak jak napisałeś - 100% miasto. U mnie miasto w większości przypadków to "miasteczko" - które oczywiście bywa zakorkowane, ale jazda po nim zdecydowanie różni się od tej po Warszawa ;)
2. Komputer kłamie - średnio ok. 10% zawyża - przy dystrybutorze jest niespodzianka.
3. oficjalnie do 3tyś km samochód jest na dotarciu - może więcej palić, być bardziej przymulony itp. Z mojej praktyki docierania od nowości chyba 8 samochodów, wynika że proces ten nie kończy się po 3tyś tylko znacznie później.

Głowa do góry :) 9 (tyle pewnie wg tankowania u Ciebie) vs 7L/100 to tylko 7-7.5zł różnicy, poza tym 9L LPG to odpowiednik 4L Pb - to mniej niż spala pewnie spora część hybryd :)

Marrtin - 2022-06-08, 07:29

RAJ napisał/a:
dopiero 1800 km przebiegu
To nie smutaj - po dotarciu powinno być lepiej. Myślę, że od przebiegu ~3000 km powinno zacząć się stabilizować.

Odnośnie mojego spalania - DD PH1 1.6 4x2 K4M z seryjnym LPG:
Max jaki udało mi się uzyskać [lpg]:
13,5 l / 100 km - Autostrada 140 km/h i więcej
10,5 l / 100 km - krótkie odcinki większość po mieście
6,20 l / 100 km - emerycka jazda w niezabudowanym (odcinek ponad 200 kilometrów) do 90km/h bez klimy.

Odnośnie ostatniego pomiaru - mam wrażenie, że dystrybutor miał niskie ciśnienie, bo weszło podejżanie mało paliwa.

RAJ - 2022-06-08, 10:05

Ok, pocieszyliście mnie. :)
chrom6 - 2022-06-08, 10:08

RAJ napisał/a:
Kurcze, patrzę na te wasze spalanie, później włączam mojego DSS3 1.0 lpg (dopiero 1800 km przebiegu, może to tez ma wpływ?), patrzę na 10.5l akie pokazuje mi komputer (fakt, że 100% miasto) i robi mi się smutno.


po W-wie to nie jest zły wynik, ten silnik wyjątkowo "nie lubi" ruszania, chla wtedy jak smok. a w W-wie wiadomo - co 50 metrów światła, korki, progi,

r70 - 2022-06-08, 10:08

RAJ napisał/a:
Ok, pocieszyliście mnie. :)

To dobrze, ale wiesz - zawsze można poprawić styl jazdy ;)

RAJ - 2022-06-08, 10:26

r70 napisał/a:
To dobrze, ale wiesz - zawsze można poprawić styl jazdy ;)

Słyszałem takie plotki, ale nie dam się zboczeńcom przekabacić! ;P

nowy - 2022-06-08, 21:29

W niedzielę wieczorem wracałem z Kołobrzegu S3, A2 i S5 dałem sobie podgląd na chwilowe i aż mnie serce bolało jak widziałem wartości. Przy 150 km/h chwilowe na benzynie to miedzy 12,5 a 13 l na 100, przy 140 km/h wahało sie w przedziale 10,5 a 11 l na 100.

Jadąc tam wystarczyło mi pół zbiornika. Wracając poszedł prawie cały :-(

r70 - 2022-06-08, 21:48

Wg mnie to nie są silniki i nadwozia do takich prędkości - dlatego takie spalanie.
r70 - 2022-06-09, 11:26

@nowy; wiem że są różne sytuacje i jak mus to mus - nie oceniam (są różne priorytety). Ale tak ogólnie to nie wiem co by się musiało wydarzyć żebym z własnej woli tak zapierniczał, żeby jakaś trasa kosztowała mnie 150-200zł więcej w zamian za skrócenie czasu przejazdu o 15-25% (o umęczeniu hałasem nie wspominając). ?
kordirko - 2022-06-09, 22:12

nowy napisał/a:
W niedzielę wieczorem wracałem z Kołobrzegu S3, A2 i S5 dałem sobie podgląd na chwilowe i aż mnie serce bolało jak widziałem wartości. Przy 150 km/h chwilowe na benzynie to miedzy 12,5 a 13 l na 100, przy 140 km/h wahało sie w przedziale 10,5 a 11 l na 100.

Jadąc tam wystarczyło mi pół zbiornika. Wracając poszedł prawie cały :-(


to normalne - fizyki nie przeskoczysz - opór powietrza jest wprost proporcjonalny do KWADRATU prędkości.
Czyli jak chcesz szybko - to będzie drogo, jak chcesz tanio -musisz wolniej.

Prosta matematyka - tylko mnożenie, czyli poziom szkoły podstawowej :)
prędkość X opór powietrza = X*X
--------------------------------------
Prędkość 10 - opór 100
prędkość 50 - opór 2 500
prędkość 100 - opór 10 000
prędkość 150 - opór 22 500

czyli przy prędkości 150 km/h opór powietrza jest o 225% większy (2,25 razy większy) niż przy prędkości 100km/h.
Spalanie paliwa jest wprost proporcjonalne do sumy oporów - powietrza, toczenia, mechaniki samochodu (silnik, łożyska, opony itp)

Wolniej jedziesz = mniej spalasz paliwa.
Minimum zużycia paliwa przypada gdzieś przy ok. 70-80km/h na 6 biegu (ale to tylko moja subiektywna opinia i mogę być w błędzie),
poniżej tej prędkości najwięcej znaczą opory samochodu,
powyżej tej prędkości opory powietrza zaczynają mieć największe znaczenie.

velomar - 2022-06-09, 22:43

No chyba jednak nie.
Jeśli było 10000, a jest 22500, to ta druga liczba jest wprawdzie 2,25 raza większa, ale wzrost był o 1,25 części tej pierwszej liczby, czyli o 125%.

r70 - 2022-06-09, 22:46

Wiem że komputer tak podpowiada, ale 70-80km/h na 6 biegu dusterem 1.0 jechałbym chyba tylko z górki z wiatrem. Często nawet przy 90-100km/h mam zapiętą 5tkę.
defunk - 2022-06-10, 11:35

Dziś po zatankowaniu mojego pudełeczka wyświetlił mi się prognozowany zasięg -- 1000 km.

(Nalałem 34 litry po przejechaniu przeszło 570 km, co daje ok. 5,9 litrów / 100 km; jeśli chodzi o dystans: 3/4 to traski, reszta przejażdżki miejskie, ale raczej bez stania w korku.)

luckyboy - 2022-06-10, 14:16

Kiedy przestaniecie jeździć 60-70km/h na 90-tce? :lol: Co jadę to jakaś "Nysa" tamuje ruch :lol:
r70 - 2022-06-10, 14:52

Raczej tak nie zaniżam w normalnych warunkach, ale generalnie to mniej przeszkadzające niż oszołomy które wszędzie muszą jechać "ograniczenie + 20km/h" albo jeszcze więcej; wyprzedzają wszędzie, wciskają się w "bezpieczny odstęp" albo siedzą na ogonie tak że nie widać w lusterku tablicy rejestracyjnej. Samochody który jedą 60-70km/h są z reguły przewidywalne i najczęściej bardzo łatwo można je wyprzedzić (m.in. dlatego że jadą właśnie 60-70km/h). Jeśli chwilowo się nie da, to za chwilę się już da ;) A ta "chwila" nie zrobi większej różnicy w czasie przejazdu.
Poza tym trzeba mieć świadomość że "na 90tce" to jest limit górny a nie obowiązek jazdy 90km/h :)

luckyboy - 2022-06-10, 23:14

Ostatnio w trasach miałem taki wysyp Dusterów 1.6 które jechały jak PKS aż przypomniałem sobie o tym temacie :-P :lol: :lol: :lol:
luckyboy - 2022-06-10, 23:23

r70 napisał/a:
oficjalnie do 3tyś km samochód jest na dotarciu - może więcej palić, być bardziej przymulony itp. Z mojej praktyki docierania od nowości chyba 8 samochodów, wynika że proces ten nie kończy się po 3tyś tylko znacznie później.


Docierałem dosłownie kilka nowych diesli, bo 10 lat temu robiłem nawet 6000km tygodniowo i według moich obserwacji docieranie/układanie zajmowało ok 30.000km. Później od tych 30.000km do 150-180tys km był największy power. Mogę porównać że każde 10.000km dla tych silników to 1 ludzki rok życia :lol: Wszystkie bez problemu dojechały do emerytury, a później już różnie bywało :lol:

r70 - 2022-06-11, 08:13

mam podobne doświadczenia z klekotami - sam docierałem też kilka różnych i najlepiej silniki zachowywały się po tych 30tyś km. Ale benzyny które docierałem użytkowałem od nowego, wydawały się być dotarte po ok. 15tyś km. Z tym że największy dystans zrobiłem 1.9D i 1.6D i w nich nie zauważyłem żeby po 200 czy 300tyś pracowały jakoś inaczej ;) chyba wszystkie DCI, TDI miałem krócej niż 200tyś więc trudno mi powiedzieć co będzie na emeryturze. Ale 1.5dCi w Jimnym ma ok14tyś i pracuje idealnie - kto usłysz jak rano startuje to nie wierzy własnym uszom ;)
WaldekZieliński - 2022-06-11, 10:42

5 dni temu odebrałem z salonu nowego dustera 1.5 blue dci 115 km i po wyjechania od dealera udałem się na stacje paliw circle k gdzie zatankowałem do zbiornika 64,12 litra miles plus diesel ( zbiornik katalogowo ma 50 litrów ) do tego oczywiście musiało być minimum 2..3 litry. Wychodzi że mam zbiornik 65...70 litrów. Po zatankowaniu dystans pokazał mi się 700 km. Na tym paliwie przejechałem 317 km i mam zasięg według komputera...1030 km:):). Spalanie średnie 4,1 litra. Spalanie niskie ponieważ auto na dotarciu i delikatnie jeżdze tak do 2000 obr/min i taka spokojna...bardzo rozsądna jazda. Zauważyłem że ten blue dci przy spokojnej jeżdzie jest mega oszczędny. Na przykład jak jadę 80 km/h na piątym biegu i mam tak około 1500 obr/min to spalanie chwilowe 2,8...3 litry pokazuję. 90..100 km/h na szóstym 3,8...4,2 litra. Miasto spokojnie 4,7...5,5 litra. Na wskażniku po 317 km przejecxhanych pokazuję max, nic nie ubyło. Mam lekki problem z olejem. Na miarce nic nie widać...do połowy sucha jakby miarka..a od max wzwyż jest olej. Olej przypomina bardziej wodę niż olej ( po 317 km cały przezroczysty). Według zapewnień aso dacii tak ma być,że to się wypali. Auto jest na dotarciu, póżniej myślę że jeszcze spadnie. Zauważyłem także lekkie zużycie płynu chłodzącego. Jak odebrałem miałem na połowie między min a max a teraz 1 cm poniżej tej połowy. Narazie jestem mega zadowolony z dustera i silnika blue dci.
yeti65 - 2022-06-11, 15:46

Wychodzi na to, że ubytek płynu chłodzącego w Dacii to norma :mrgreen: , też dolewałem.
villager - 2022-06-12, 07:37

WaldekZieliński napisał/a:
Spalanie niskie ponieważ auto na dotarciu i delikatnie jeżdze tak do 2000 obr/min i taka spokojna...bardzo rozsądna jazda. Zauważyłem że ten blue dci przy spokojnej jeżdzie jest mega oszczędny. Na przykład jak jadę 80 km/h na piątym biegu i mam tak około 1500 obr/min to spalanie chwilowe 2,8...3 litry pokazuję. 90..100 km/h na szóstym 3,8...4,2 litra. Miasto spokojnie 4,7...5,5 litra.(..) Narazie jestem mega zadowolony z dustera i silnika blue dci.

Nie wiem jaki ma Kolega staż w prowaadzeniu samochodów i w docieraniu nowych silników, ale wydaje mi się, że "hetanie" diesla na piątym biegu przy 1500 rpm. nie jest dobre dla silnika. To nie obroty zarzynają silniki (szczególnie na dotarciu) ale przeciążanie. Ja tam się nie znam i nie chcę być złym prorokiem, ale oszczędzanie paliwa podczas docierania silnika źle wróży na przyszłość. Zaznaczam - ja się nie znam, a to tylko moja opinia.

imć - 2022-06-12, 20:19

villager napisał/a:
wydaje mi się, że "hetanie" diesla na piątym biegu przy 1500 rpm. nie jest dobre dla silnika.


Jazda ze stałą prędkością po w miarę płaskiej drodze nie stanowi problemu z taką prędkością obrotową.

Co do samego docierania, to podejrzewam, że jest wpis w manualu. Ja do swojego blue dci mam zapisane, żeby nie przekraczać 2500rpm przez pierwsze 1500km.

Ze swojej strony stosuje jeszcze kilka zasad podczas okresu docierania, ale to inny temat.

dacia - 2022-06-12, 21:34

luckyboy napisał/a:
Ostatnio w trasach miałem taki wysyp Dusterów 1.6 które jechały jak PKS aż przypomniałem sobie o tym temacie :-P :lol: :lol: :lol:

to może mnie widziałeś ale nie mam dustera ;-) Spróbowałem sowich sił w jeździe eko i przez prawie 200km jeździłem jak emeryt i kierowca z pks. Rozpędzałem auto do 90 i puszczałem gaz schodziło koło 70 powtórka. Spalanie z takiej trasy 4,1 litra (minus to co oszukuje komp). To był tylko test i zabawa. Jazda nie dla mnie. Teraz śmigam normalnie i spalanie 4,6 (- coś)

r70 - 2022-06-12, 21:54

dacia napisał/a:
Rozpędzałem auto do 90 i puszczałem gaz schodziło koło 70 powtórka. Spalanie z takiej trasy 4,1 litra (minus to co oszukuje komp).

Na przełomie wieków ;) kiedy każdym samochodem jeździłem ile fabryka dała, stosowałem podobną technikę - rozpędzałem się do 180-200 i po krótkiej chwili puszczałem gaz bo już widziałem zbliżające się zakręt albo inną przeszkodę której nie dało się pokonać z taką prędkość ;) Też osiągałem bardzo zadowalające spalanie ;) Podobnie do PKSów tylko inny zakres na prędkościomierzu.
Swoją drogą tamte czasu nauczyły mnie analizować drogę bardzo daleko do przodu i mieć ogromy margines zaufania do innych kierowców. Bardzo to obecnie pomaga w jedzie defensywnej. Kiedy ktoś się nauczy jeździć w okolicy 200km/h, to potem jadąc 90-100km/h na wszystko ma czas, ze wszystkim zdąży ;)

dacia - 2022-06-12, 22:10

WaldekZieliński napisał/a:
5 dni temu odebrałem z salonu nowego dustera 1.5 blue dci 115 km i po wyjechania od dealera udałem się na stacje paliw circle k gdzie zatankowałem do zbiornika 64,12 litra miles plus diesel ( zbiornik katalogowo ma 50 litrów ) do tego oczywiście musiało być minimum 2..3 litry. Wychodzi że mam zbiornik 65...70 litrów. Po zatankowaniu dystans pokazał mi się 700 km. Na tym paliwie przejechałem 317 km i mam zasięg według komputera...1030 km:):). Spalanie średnie 4,1 litra. Spalanie niskie ponieważ auto na dotarciu i delikatnie jeżdze tak do 2000 obr/min i taka spokojna...bardzo rozsądna jazda. Zauważyłem że ten blue dci przy spokojnej jeżdzie jest mega oszczędny. Na przykład jak jadę 80 km/h na piątym biegu i mam tak około 1500 obr/min to spalanie chwilowe 2,8...3 litry pokazuję. 90..100 km/h na szóstym 3,8...4,2 litra. Miasto spokojnie 4,7...5,5 litra. Na wskażniku po 317 km przejecxhanych pokazuję max, nic nie ubyło. Mam lekki problem z olejem. Na miarce nic nie widać...do połowy sucha jakby miarka..a od max wzwyż jest olej. Olej przypomina bardziej wodę niż olej ( po 317 km cały przezroczysty). Według zapewnień aso dacii tak ma być,że to się wypali. Auto jest na dotarciu, póżniej myślę że jeszcze spadnie. Zauważyłem także lekkie zużycie płynu chłodzącego. Jak odebrałem miałem na połowie między min a max a teraz 1 cm poniżej tej połowy. Narazie jestem mega zadowolony z dustera i silnika blue dci.

niech służy jak najlepiej...w końcu się doczekałeś ;-) co do płynu to norma. Ja też dolewałem. Co do oleju przejedź z 3tys i sprawdź(wtedy będzie ciemniejszy). Ja mam 3/4 miarki. Ciężko sprawdzić bo miarka jakaś taka nijaka.

dacia - 2022-06-12, 22:22

r70 napisał/a:
dacia napisał/a:
Rozpędzałem auto do 90 i puszczałem gaz schodziło koło 70 powtórka. Spalanie z takiej trasy 4,1 litra (minus to co oszukuje komp).

Na przełomie wieków ;) kiedy każdym samochodem jeździłem ile fabryka dała, stosowałem podobną technikę - rozpędzałem się do 180-200 i po krótkiej chwili puszczałem gaz bo już widziałem zbliżające się zakręt albo inną przeszkodę której nie dało się pokonać z taką prędkość ;) Też osiągałem bardzo zadowalające spalanie ;) Podobnie do PKSów tylko inny zakres na prędkościomierzu.
Swoją drogą tamte czasu nauczyły mnie analizować drogę bardzo daleko do przodu i mieć ogromy margines zaufania do innych kierowców. Bardzo to obecnie pomaga w jedzie defensywnej. Kiedy ktoś się nauczy jeździć w okolicy 200km/h, to potem jadąc 90-100km/h na wszystko ma czas, ze wszystkim zdąży ;)

Kiedyś jak człowiek był piękny i młody też tak jeździłem , rzędowa 6 w bmw dawała radę. Ja tylko nie zwalniałem tylko ostro hamowałem i dlatego spalanie było duże...teraz jak człowiek jest tylko piękny to bardziej się boi ;-) ...przynajmniej ja tak mam

WaldekZieliński - 2022-06-13, 01:37

villager napisał/a:
WaldekZieliński napisał/a:
Spalanie niskie ponieważ auto na dotarciu i delikatnie jeżdze tak do 2000 obr/min i taka spokojna...bardzo rozsądna jazda. Zauważyłem że ten blue dci przy spokojnej jeżdzie jest mega oszczędny. Na przykład jak jadę 80 km/h na piątym biegu i mam tak około 1500 obr/min to spalanie chwilowe 2,8...3 litry pokazuję. 90..100 km/h na szóstym 3,8...4,2 litra. Miasto spokojnie 4,7...5,5 litra.(..) Narazie jestem mega zadowolony z dustera i silnika blue dci.

Nie wiem jaki ma Kolega staż w prowaadzeniu samochodów i w docieraniu nowych silników, ale wydaje mi się, że "hetanie" diesla na piątym biegu przy 1500 rpm. nie jest dobre dla silnika. To nie obroty zarzynają silniki (szczególnie na dotarciu) ale przeciążanie. Ja tam się nie znam i nie chcę być złym prorokiem, ale oszczędzanie paliwa podczas docierania silnika źle wróży na przyszłość. Zaznaczam - ja się nie znam, a to tylko moja opinia.

Oczywiście ma pan rację. 1500 obr/min to tylko przykład taki, zazwyczaj jeżdze między 1600 a 2000 obr/min w okresie docierania tak do 1500 km. Póżniej diesel musi swobodnie oddychać..2000...3000 obr/min bo nie wolno zamulać. Serdecznie pozdrawiam.

WaldekZieliński - 2022-06-13, 01:40

dacia napisał/a:
WaldekZieliński napisał/a:
5 dni temu odebrałem z salonu nowego dustera 1.5 blue dci 115 km i po wyjechania od dealera udałem się na stacje paliw circle k gdzie zatankowałem do zbiornika 64,12 litra miles plus diesel ( zbiornik katalogowo ma 50 litrów ) do tego oczywiście musiało być minimum 2..3 litry. Wychodzi że mam zbiornik 65...70 litrów. Po zatankowaniu dystans pokazał mi się 700 km. Na tym paliwie przejechałem 317 km i mam zasięg według komputera...1030 km:):). Spalanie średnie 4,1 litra. Spalanie niskie ponieważ auto na dotarciu i delikatnie jeżdze tak do 2000 obr/min i taka spokojna...bardzo rozsądna jazda. Zauważyłem że ten blue dci przy spokojnej jeżdzie jest mega oszczędny. Na przykład jak jadę 80 km/h na piątym biegu i mam tak około 1500 obr/min to spalanie chwilowe 2,8...3 litry pokazuję. 90..100 km/h na szóstym 3,8...4,2 litra. Miasto spokojnie 4,7...5,5 litra. Na wskażniku po 317 km przejecxhanych pokazuję max, nic nie ubyło. Mam lekki problem z olejem. Na miarce nic nie widać...do połowy sucha jakby miarka..a od max wzwyż jest olej. Olej przypomina bardziej wodę niż olej ( po 317 km cały przezroczysty). Według zapewnień aso dacii tak ma być,że to się wypali. Auto jest na dotarciu, póżniej myślę że jeszcze spadnie. Zauważyłem także lekkie zużycie płynu chłodzącego. Jak odebrałem miałem na połowie między min a max a teraz 1 cm poniżej tej połowy. Narazie jestem mega zadowolony z dustera i silnika blue dci.

niech służy jak najlepiej...w końcu się doczekałeś ;-) co do płynu to norma. Ja też dolewałem. Co do oleju przejedź z 3tys i sprawdź(wtedy będzie ciemniejszy). Ja mam 3/4 miarki. Ciężko sprawdzić bo miarka jakaś taka nijaka.

Dziękuje, ta miarka to masakra jakaś. Muszę poczekać aż olej trochę sczernieje, ale i tak planuje w okolicach 1500 km już zmienić olej na świeży.

r70 - 2022-06-13, 07:06

A jak długo wg instrukcji trwa układanie silnika w 1.5 ? 5000km czy tak jak w benzynach 3000 ?
Może warto wstrzymać się do takiego przebiegu ?

WaldekZieliński - 2022-06-13, 09:53

r70 napisał/a:
A jak długo wg instrukcji trwa układanie silnika w 1.5 ? 5000km czy tak jak w benzynach 3000 ?
Może warto wstrzymać się do takiego przebiegu ?

Wstępne docieranie..to zasadnicze trwa umownie około 1500 km. Po tym przebiegu warto wymienić olej na nowy. A sam proces docierania może trwać i 10 tkm. Wiele osób stwierdza że po 30tkm dopiero auto ma swoją największą moc i parametry. Chcę zrobić pierwszą wymianę po 1500 km a drugą przy 6..8 tkm...a póżniej co 10...15tkm. Trochę jest z tym zachodu ale jak się dba to myślę że warto zrobić wcześniej wymiany podczas docierania.

r70 - 2022-06-13, 11:38

Znam te "zasady". Zrobisz jak zaplanowałeś - ja jedynie poddałem w wątpliwość sens wymiany fabrycznie zalanego oleju (który w przeciwieństwie do dobrych olejów "z półki" może mieć inną paletę dodatków antyzużyciowych - co jest sensowne w okresie docierania) po tak znikomym przebiegu. 3-5tyś to wg mnie minimalny dystans.
dacia - 2022-06-13, 20:54

WaldekZieliński napisał/a:
villager napisał/a:
WaldekZieliński napisał/a:
Spalanie niskie ponieważ auto na dotarciu i delikatnie jeżdze tak do 2000 obr/min i taka spokojna...bardzo rozsądna jazda. Zauważyłem że ten blue dci przy spokojnej jeżdzie jest mega oszczędny. Na przykład jak jadę 80 km/h na piątym biegu i mam tak około 1500 obr/min to spalanie chwilowe 2,8...3 litry pokazuję. 90..100 km/h na szóstym 3,8...4,2 litra. Miasto spokojnie 4,7...5,5 litra.(..) Narazie jestem mega zadowolony z dustera i silnika blue dci.

Nie wiem jaki ma Kolega staż w prowaadzeniu samochodów i w docieraniu nowych silników, ale wydaje mi się, że "hetanie" diesla na piątym biegu przy 1500 rpm. nie jest dobre dla silnika. To nie obroty zarzynają silniki (szczególnie na dotarciu) ale przeciążanie. Ja tam się nie znam i nie chcę być złym prorokiem, ale oszczędzanie paliwa podczas docierania silnika źle wróży na przyszłość. Zaznaczam - ja się nie znam, a to tylko moja opinia.

Oczywiście ma pan rację. 1500 obr/min to tylko przykład taki, zazwyczaj jeżdze między 1600 a 2000 obr/min w okresie docierania tak do 1500 km. Póżniej diesel musi swobodnie oddychać..2000...3000 obr/min bo nie wolno zamulać. Serdecznie pozdrawiam.

2-3 tys obrotów? to Ty latać będziesz. Mój do 3 tys ciągnie ładnie później wyje. Ja jeżdżę 1500-max 2000 obrotów chyba,że wyprzedzam. Może coś źle robię? nigdy diesla nie miałem,ale z tego co mi mówili to diesel nie lubi obrotów.Jadąc do pracy to 5 bieg i 90 na blacie a na obrotach coś koło 2tys , nieraz 6 wbiję i spada do 1500. Droga prosta, bez górek

velomar - 2022-06-15, 02:18

Diesle 1.5 dci (praktycznie niezależnie od wersji) osiągają maksymalną moc przy około 4000 obr/min, a kręcą się spokojnie do 4500 obr/min, a nawet nieco więcej (w modelach, gdzie to jest zaznaczone na obrotomierzu, czerwone/żółte pole zaczyna się od około 4500 obr/min).
Wcale nie wygląda, żeby ten silnik nie lubił wyższych (jak na diesla) obrotów.
A już w celu wykorzystania maksymalnych osiągów to każdy silnik trzeba kręcić przynajmniej do obrotów mocy maksymalnej, ale często także nieco powyżej (zwłaszcza przy niezbyt ciasnym stopniowaniu skrzyni biegów, czyli gdy występuje spory spadek obrotów po zmianie biegu na wyższy).
Poniżej taki przykład z dynamiczną jazdą Megane - silnik bardzo ładnie kręci sporo powyżej 4000 obr/min. Nie twierdzę, że to zawsze ma sens, ale raczej krzywdy mu nie robi.
https://www.youtube.com/watch?v=SD6Osh2ldmM

Przykładowy wykres mocy i momentu jednej z wersji:
https://www.automobile-ca..._5_dci_110.html

defunk - 2022-06-15, 13:27

defunk napisał/a:
Nalałem 34 litry po przejechaniu przeszło 570 km, co daje ok. 5,9 litrów / 100 km; jeśli chodzi o dystans: 3/4 to traski, reszta przejażdżki miejskie, ale raczej bez stania w korku.


I jeszcze raz (obiecuję, że ostatni): tym razem moim pudełeczkiem zrobiłem 490 km, z czego ok. 1/3 autostradą z prędkością ok. 100 km/h, reszta po międzymiastowych (z czego jakieś 100 km w Saksonii) -- po czym zatankowałem 28 litrów. Średnia wychodzi 5,7 benzyny 95, co mnie naprawdę zadowala, bo auto jest fajne i ekonomiczne.
Jutro znów wyjeżdżamy, ale nie będę więcej dręczył P.T. Forumowiczów informacjami o spalaniu Peżota Riftera.

r70 - 2022-06-15, 15:55

Nie dręczyła :) fajnie że tak mało spala - zwłaszcza w dzisiejszej rzeczywistości. To wątek do dzielenia się info o spalaniu - wg mnie pisz do woli ;)
Ja w piątek jadę w trasę - ok. 500km nad morze. Zakładam że DK - też pochwałę się wynikiem ;)

dacia - 2022-06-15, 21:30

velomar napisał/a:
Diesle 1.5 dci (praktycznie niezależnie od wersji) osiągają maksymalną moc przy około 4000 obr/min, a kręcą się spokojnie do 4500 obr/min, a nawet nieco więcej (w modelach, gdzie to jest zaznaczone na obrotomierzu, czerwone/żółte pole zaczyna się od około 4500 obr/min).
Wcale nie wygląda, żeby ten silnik nie lubił wyższych (jak na diesla) obrotów.
A już w celu wykorzystania maksymalnych osiągów to każdy silnik trzeba kręcić przynajmniej do obrotów mocy maksymalnej, ale często także nieco powyżej (zwłaszcza przy niezbyt ciasnym stopniowaniu skrzyni biegów, czyli gdy występuje spory spadek obrotów po zmianie biegu na wyższy).
Poniżej taki przykład z dynamiczną jazdą Megane - silnik bardzo ładnie kręci sporo powyżej 4000 obr/min. Nie twierdzę, że to zawsze ma sens, ale raczej krzywdy mu nie robi.
https://www.youtube.com/watch?v=SD6Osh2ldmM

Przykładowy wykres mocy i momentu jednej z wersji:
https://www.automobile-ca..._5_dci_110.html

nie wiem,ale mój wyje po 3 tys . Do 3 tys idzie jak przecinak, praktycznie dołem jedzie. Nie ukrywam,że to mój 1 diesel i uczę się jak tym jeździć. Może faktycznie potrzebuje on obrotów? Zazwyczaj latam po trasie (drogi pod miejskie i wiejskie) i tak kręce go koło 2 tys jak jadę, podczas wyprzedzania wyżej,ale przez moment wyprzedzania. Spalanie mam małe i to mnie martwi....nie chciałbym zaoszczędzić 0.5 litra ropy i robić remont podzespołów

r70 - 2022-06-16, 01:37

dacia, a która masz wersję silnika ?
uno0 - 2022-06-22, 10:13

Trasa 111 km:
100 km autostrada
11 km dojazd
Tempomat - 110km/h, 1 osoba, włączona klimatyzacja

Łukasz_M - 2022-06-22, 11:30

dacia napisał/a:
velomar napisał/a:
Diesle 1.5 dci (praktycznie niezależnie od wersji) osiągają maksymalną moc przy około 4000 obr/min, a kręcą się spokojnie do 4500 obr/min, a nawet nieco więcej (w modelach, gdzie to jest zaznaczone na obrotomierzu, czerwone/żółte pole zaczyna się od około 4500 obr/min).
Wcale nie wygląda, żeby ten silnik nie lubił wyższych (jak na diesla) obrotów.
A już w celu wykorzystania maksymalnych osiągów to każdy silnik trzeba kręcić przynajmniej do obrotów mocy maksymalnej, ale często także nieco powyżej (zwłaszcza przy niezbyt ciasnym stopniowaniu skrzyni biegów, czyli gdy występuje spory spadek obrotów po zmianie biegu na wyższy).
Poniżej taki przykład z dynamiczną jazdą Megane - silnik bardzo ładnie kręci sporo powyżej 4000 obr/min. Nie twierdzę, że to zawsze ma sens, ale raczej krzywdy mu nie robi.
https://www.youtube.com/watch?v=SD6Osh2ldmM

Przykładowy wykres mocy i momentu jednej z wersji:
https://www.automobile-ca..._5_dci_110.html

nie wiem,ale mój wyje po 3 tys . Do 3 tys idzie jak przecinak, praktycznie dołem jedzie. Nie ukrywam,że to mój 1 diesel i uczę się jak tym jeździć. Może faktycznie potrzebuje on obrotów? Zazwyczaj latam po trasie (drogi pod miejskie i wiejskie) i tak kręce go koło 2 tys jak jadę, podczas wyprzedzania wyżej,ale przez moment wyprzedzania. Spalanie mam małe i to mnie martwi....nie chciałbym zaoszczędzić 0.5 litra ropy i robić remont podzespołów

Jazda tego gościa z youtube nie ma nic wspólnego z normalną eksploatacją a już na pewno z ekonomiczną jazdą. Ten silnik w tym 'teście' pali jak smok. Trzeba kręcić do 3000 w piku, przy 2500 już uznawać że wysoko. i jeździć do 1750 -2200. Powyżej oczywiście dodaje dynamiki, ale nie jest ona wcale potrzebna w takim wymiarze. Do 3000 aż za nadto będzie wystarczająca. Kwestie prędkości w warunkach polskich pomijam bo ten kierowca to idiota – jak każdy przekraczający prędkość kosztem życia innych. I tak oczywiście wiem że to nie w Polsce. Najekonomiczniej to Ci wyjdzie jak będiesz jechał 90km/h ale przy 110-120 na autostradzie\ekspresowej 4.7l/100km i mniej bez trudu można mieć i to wraz z ewentualnymi dojazdami, a czas dotarcia do celu będzie porównywalny jak przy prędkości 140 km/h tylko kilka litrów do przodu. Oczywiście też nie cisnąć na podjazdach, spokojnie można zwolnić do 90km/h i nadrobić na zjeździe.

velomar - 2022-06-23, 12:48

Jazda tego gościa z youtube nie ma nic wspólnego z normalną eksploatacją a już na pewno z ekonomiczną jazdą.

A co to ma do rzeczy?
Chodziło mi o pokazanie, że diesle Renault dci nie protestują przed wysokimi obrotami i wcale nie "wyją" i się nie zacierają. Oczywiście brzmienie silnika przy 4000 obr/min będzie inne niż przy 3000 obr/min, ale poprawnie skonstruowany sinik powinien znosić takie obroty bez żadnego uszczerbku, nawet przez wiele godzin.

Każdy silnik zapewnia najlepsze osiągi w okolicach obrotów mocy maksymalnej, bo wtedy jest w stanie wykonać największą pracę w jednostce czasu.
Więc dla silników dci jest to 4000 obr/min i tak zachowują się skrzynie bezstopniowe w trakcie największego zapotrzebowania na przyspieszenie - wskakują na obroty mocy maksymalnej i stopniowo wydłużają przełożenie, wraz ze wzrastającą prędkością.
Tylko proszę nie powtarzać po raz kolejny tych bredni w stylu "przyspiesza się momentem a nie mocą", albo "ja jeżdżę na momencie a nie na mocy".

velomar - 2022-06-23, 13:40

Jako uzupełnienie do mojej poprzedniej wypowiedzi zamieszczam taki świetny film edukacyjny (tylko proszę brać poprawkę, że jest to na przykładzie dużych diesli wolnoobrotowych - ale teoria jest ta sama).
https://www.youtube.com/watch?v=PSppzkYECGs

velomar - 2022-06-23, 15:19

villager napisał/a:
WaldekZieliński napisał/a:
Spalanie niskie ponieważ auto na dotarciu i delikatnie jeżdze tak do 2000 obr/min i taka spokojna...bardzo rozsądna jazda. Zauważyłem że ten blue dci przy spokojnej jeżdzie jest mega oszczędny. Na przykład jak jadę 80 km/h na piątym biegu i mam tak około 1500 obr/min to spalanie chwilowe 2,8...3 litry pokazuję. 90..100 km/h na szóstym 3,8...4,2 litra. Miasto spokojnie 4,7...5,5 litra.(..) Narazie jestem mega zadowolony z dustera i silnika blue dci.

Nie wiem jaki ma Kolega staż w prowaadzeniu samochodów i w docieraniu nowych silników, ale wydaje mi się, że "hetanie" diesla na piątym biegu przy 1500 rpm. nie jest dobre dla silnika. To nie obroty zarzynają silniki (szczególnie na dotarciu) ale przeciążanie. Ja tam się nie znam i nie chcę być złym prorokiem, ale oszczędzanie paliwa podczas docierania silnika źle wróży na przyszłość. Zaznaczam - ja się nie znam, a to tylko moja opinia.

https://www.youtube.com/watch?v=K_TVWq8zoL8

villager - 2022-06-23, 16:24

velomar napisał/a:
villager napisał/a:
WaldekZieliński napisał/a:
Spalanie niskie ponieważ auto na dotarciu i delikatnie jeżdze tak do 2000 obr/min i taka spokojna...bardzo rozsądna jazda. Zauważyłem że ten blue dci przy spokojnej jeżdzie jest mega oszczędny. Na przykład jak jadę 80 km/h na piątym biegu i mam tak około 1500 obr/min to spalanie chwilowe 2,8...3 litry pokazuję. 90..100 km/h na szóstym 3,8...4,2 litra. Miasto spokojnie 4,7...5,5 litra.(..) Narazie jestem mega zadowolony z dustera i silnika blue dci.

Nie wiem jaki ma Kolega staż w prowaadzeniu samochodów i w docieraniu nowych silników, ale wydaje mi się, że "hetanie" diesla na piątym biegu przy 1500 rpm. nie jest dobre dla silnika. To nie obroty zarzynają silniki (szczególnie na dotarciu) ale przeciążanie. Ja tam się nie znam i nie chcę być złym prorokiem, ale oszczędzanie paliwa podczas docierania silnika źle wróży na przyszłość. Zaznaczam - ja się nie znam, a to tylko moja opinia.

https://www.youtube.com/watch?v=K_TVWq8zoL8

https://www.youtube.com/watch?v=MhMLDZmbEkg

corrado - 2022-06-25, 10:14

Ile pali duster 1.6 LPG gazu przy oszczędnej delikatnej jezdzie powiedzmy do 100km w trasie?
r70 - 2022-06-25, 10:19

mój znajomy jeździ takim od kilku (2 razy już robił rozrząd), codziennie Dk albo Ską robi ok. 100-200km, jeździ spokojnie, z głową. Nie używa klimy. Średnio spala mu podobno od 7 w lecie do 8.5 w zimie. Prędkości często ok. 90km, w samochodzie 1 osoba.
corrado - 2022-06-25, 11:13

R70 mówisz o dusterze 1.6L w LPG?
r70 - 2022-06-25, 14:40

Tak. 2010r 4x2. Ale tak jak powiedzieli kolega jeździ spokojnie.
1.0 byłby że 2l lepszy ;)

jodlasty - 2022-06-26, 07:31

Ostatnio jadąc nad morze uprałem się i na S7 nie przekraczałem 100km/h, jazda bez klimatyzacji.
Trasa Siedlce-Jantar 430 km drogami A2/S2/S8/S7 wyszło mi 6L LPG.
Absolutny rekord w moim przypadku :)
W druga stronę już normalnie to 9 L

uno0 - 2022-06-27, 08:40

po tygodniu zrobiłem sobie jazdę tą sama trasą (1 osoba, klimatyzacja, tempomat 110 km/h))
Tym razem tryb eco. Warunki dość porównywalne ale mimo wszystko nie odtorzenia dokładnie tak samo. Wyniki na fotce.....

r70 - 2022-06-27, 08:53

jodlasty, Super. Mi się jeszcze nie udało spaść ;) poniżej 6.18 na LPG
uno0 Ładne spalanie - zwłaszcza na automat, klimą.

Moja ostatnia trasa, to dramat ;) 470km, z czego ok 50km Ską z prędkością 110-130km/h, pozostała do Dk posiekane jak dobre ciasto bakaliami miejscowościami - cały czas przyspieszanie 30-50km/h do 100-110km/h wyprzedzania itp. Do tego większość czołowy dość silny wiatr. Generalnie ostra jazda jakiej nie lubię :/ przy której udało się uzyska średnią ok 67km/h. Klima non stop + 2+2 osoby + bagaż wczasowym pod dach (dzięki własnoręcznie skonstruowanej siatkowej przegrodzie bagażowej ;) ) Spalanie: 7.89LPG.

r70 - 2022-06-29, 14:29

Powrót z wczasów - 500km przez 3 miasto, A1 i S8 - 2+2 +bagażnik po dach, klima non stop (na dworze 32-34stC, w samochodzie ok 23stC), znów wiatr czołowy. Prędkość 110km/h na tempomacie (do 140km/h przy wyprzedzaniu), średnia z trasy coś powyżej 96km/h (zakorkowane 3 miast zrobiło swoje), następnie 70km lokalnie. Razem 570m. Dziś zatankowałem do pełna 42,1L LPG (po 3.20 :) ). Średnie spalanie: 7,39L/100
Kocham ten samochód :D

MM - 2022-06-29, 20:17

r70 napisał/a:
Powrót z wczasów - 500km przez 3 miasto, A1 i S8 - 2+2 +bagażnik po dach, klima non stop (na dworze 32-34stC, w samochodzie ok 23stC), znów wiatr czołowy. Prędkość 110km/h na tempomacie (do 140km/h przy wyprzedzaniu), średnia z trasy coś powyżej 96km/h (zakorkowane 3 miast zrobiło swoje), następnie 70km lokalnie. Razem 570m. Dziś zatankowałem do pełna 42,1L LPG (po 3.20 :) ). Średnie spalanie: 7,39L/100
Kocham ten samochód :D


No OK, gazu mało, ale nie podajesz ile benzyny spalił w tym czasie, a na pewno nie mało przy takiej średniej uzyskanej w korkach, z wyprzedzaniem, załadowaniem po dach... gaz w podłodze co rusz, a ten silnik od pewnego obciążenia wspomaga się benzyną.

r70 - 2022-06-29, 20:32

MM napisał/a:
r70 napisał/a:
Powrót z wczasów - 500km przez 3 miasto, A1 i S8 - 2+2 +bagażnik po dach, klima non stop (na dworze 32-34stC, w samochodzie ok 23stC), znów wiatr czołowy. Prędkość 110km/h na tempomacie (do 140km/h przy wyprzedzaniu), średnia z trasy coś powyżej 96km/h (zakorkowane 3 miast zrobiło swoje), następnie 70km lokalnie. Razem 570m. Dziś zatankowałem do pełna 42,1L LPG (po 3.20 :) ). Średnie spalanie: 7,39L/100
Kocham ten samochód :D


No OK, gazu mało, ale nie podajesz ile benzyny spalił w tym czasie, a na pewno nie mało przy takiej średniej uzyskanej w korkach, z wyprzedzaniem, załadowaniem po dach... gaz w podłodze co rusz, a ten silnik od pewnego obciążenia wspomaga się benzyną.


Ja nigdy nie wciskam gazu w podłogę :) i w 99% korzystam z ECO. Nie przeszkadza mi to w sprawnym poruszaniu ;) naprawdę sporadycznie kręcę silnik powyżej 4tys - najczęściej starcza mi 3-3.5tys.
Benzyny praktycznie nie spalił - od 24.05 mam w zasadzie pełen zbiornik. Przy obecnych temp. Silnik rano przełącza się na gaz po ok 5-7s a potem już zawsze staruje na LPG. Także po 14tys km mogę powiedzieć że przy moim stylu jazdy samochód nie wspomaga się Pb nigdy :)

Benzyny nie palił praktycznie nic - przy starcie

Dardus - 2022-06-30, 20:22

To i ja dodam swojego Dustera.
Według dystrybutora 7,9l/100
Spalanie dotyczy wyjazdu weekendowego z przyczepą kempingową 1200 DMC w Góry Stołowe.
Solo spala w granicach 5/100 km.😀😉.

laisar - 2022-07-04, 11:02

MM napisał/a:
ten silnik od pewnego obciążenia wspomaga się benzyną.

Źródło?

(Nie neguję, po prostu chciałbym wiedzieć skąd pochodzi ta informacja).

MarekZawadzki - 2022-07-04, 12:45

Dardus, musisz mieć mega lekką nogę - podziwiam. Mi z przyczepą kempingową DMC 1000 kg udało się raz zejść do chyba 8,1 l/100 km, raczej zwykle oscyluje to koło 9l/100 km.

Swoją drogą, fajnie się tym autem targa przyczepę, prawda? Napęd na 4 koła jest tu cudowny.

Dardus - 2022-07-04, 14:53

Witam kolegę karawaningowca wśród daciowców :mrgreen:
Silnik 1.6 SCE z tym DMC, to nawet 10/ 100 będzie dobry wynik. ;-)
Moja noga miała mało wspólnego z pedałem gazu. Większość jazdy dobierał komputer, czyli tempomat.
W czasie jazdy z przyczepą napęd 4x4 praktycznie nieodczuwalny. Ale przy ruszaniu, czy manewrowaniu na kempingach jeszcze bez bruku lub betonu, niezastąpiony.
Nawet mover w takim przypadku dla mnie jest zbędny, a o ekonomii jego nie wspomnę. :lol:

corrado - 2022-07-04, 16:38

laisar napisał/a:
MM napisał/a:
ten silnik od pewnego obciążenia wspomaga się benzyną.

Źródło?

(Nie neguję, po prostu chciałbym wiedzieć skąd pochodzi ta informacja).

Chodzi koledze na pewno o benzyny z wtryskiem bezpośrednim, gdzie podczas uruchomionego zasilania gazowego fabryczne wtryskiwacze benzyny nie pozostają bezczynne – w różnych fazach i z różnym nasileniam podają silnikowi benzynę obok lub zamiast gazu.

r70 - 2022-07-04, 16:47

Chyba nie. Przy 1.0 było dużo plotek o tych dotryskach. Także o tym że wtryskiwacze LPG mają wydajność max 25km/szt. Ale nie widziałem żeby któraś z tych informacji miała oficjalne potwierdzenie.
tomkasz - 2022-07-04, 22:27

Jeżeli chodzi o to spalanie benzyny to jak zawsze są dwie szkoły "falenicka i otwocka" ;-) . To takie krótkie podsumowanie tego co się działo w innych tematach, również z moim udziałem.

Podstawą jest to, że jeżeli ktoś jeździ dynamicznie, ale spokojnie i nie wchodzi na obroty dużo i często 4500 w górę, zwłaszcza na zimnym to efektem jest brak spalania benzyny w trakcie pracy na gazie - niezależnie od szkoły.

Szkoła 1 - wg instrukcji oraz forum rumuńskiego wspomnianego w innym wątku - w momencie większego zapotrzebowania na paliwo lpg i braku możliwości dostarczenia odpowiedniej ilości gazu z parownika/reduktora (np. z powodu niskiej temp. płynu chłodzącego czy bardzo wysokiego obciążenia silnika) następuje przełączanie z lpg na benzynę - czyli nie ma współspalania obu paliw.

Szkoła 2 - np. firma KME, która testowała fabryczną instalację 1.0 TCe LPG i podobno połączyła się ze sterownikiem gazowym i benzynowym - twierdzi, że podczas dużego obciążenia następuje dotryskiwanie benzyny do lpg. Jednak na pytanie o potwierdzenie tego jakimkolwiek dowodem typu zrzut ekranu - otrzymałem odp. że to jest oczywiste i wystarczy się podłączyć. Nikt jednak do tej pory tego nie potwierdził za pomocą realnego, wiarygodnego dowodu.

Marrtin - 2022-07-05, 12:49

corrado napisał/a:
Ile pali duster 1.6 LPG gazu przy oszczędnej delikatnej jezdzie powiedzmy do 100km w trasie?
1.6 K4M 2WD - średnie - LPG 9,5 L /100 km (trasa do 120 km/h, 3000 RPM)
Oszczędna jazda do 100km/h - 7,5 L /100KM

r70 - 2022-07-05, 13:11

Marrtin napisał/a:

Oszczędna jazda do 100km/h - 7,5 L /100KM

Widzę że spalanie przy oszczędnej jeździe pokrywa się z danymi od mojego kumpla - czyli powtarzalnie w 7-7.5 można się zamknąć

sobol1976 - 2022-07-05, 14:59

tomkasz napisał/a:
Jeżeli chodzi o to spalanie benzyny to jak zawsze są dwie szkoły "falenicka i otwocka" ;-) .


"Szkoła 1" jest przeze mnie osobiście potwierdzona. Na autostradzie jadąc na prawie pustym zbiorniku gazu, przy ostrym dogazowaniu silnik przełączył się chwilowo na benzynę. Co ważne po powrocie do normalnych obrotów wrócił na LPG i jeszcze tak ze 20 km jechałem nim ostatecznie opróżnił się zbiornik i przełączył się na benzynę. Tak więc ciśnienie w zbiorniku i co za tym idzie, chwilowa wydajność zasilania gazowego są tu kluczowe. Wg mnie to najbardziej racjonalne rozwiązanie i wyjaśnienie. W szkołę 2 nie wierzę mając twarde dane nt. spalania benzyny w moim aucie. Poza tym tutaj to jedynie kwestia wiary bo ostatecznych dowodów brak, jak sam zauważyłeś.

michauek22 - 2022-07-07, 10:31

sobol1976 napisał/a:
tutaj to jedynie kwestia wiary bo ostatecznych dowodów brak

czyli jak zawsze hehe :-D

r70 - 2022-07-07, 14:48

Kolejne tankowanie wykazuje że przy moim stylu jazdy, korzystanie z AC Auto nie musi się wiązać z istotnym wzrostem spalania. kolejne tankowanie gdzie trasty w upałach 32stC pokonywane były w przyjemnych 23-24stC wewnątrz i spalanie średnie 6.9LPG - czyli podobnie do średniej z prawie roku.
Zaraz duster dostanie nowy olej w specyfikacji 0W-20 RN17fe i zobaczymy jakie spalanie utrzyma się przez kolejny okres kilku miesięcy, może roku. Liczę na minimalnie mniejsze spalanie na Pb - przy zimnym starcie (samochód stoi na dworze, więc rano często jest nieźle wychłodzony)

yeti65 - 2022-07-07, 17:11

Czemu zmieniasz parametry oleju :?: Ja chyba pozostanę przy 5w30.
r70 - 2022-07-07, 17:50

Dlaczego nie jeździć na nowocześniejszym, skoro jest dopuszczalny i cena odbiega na tyle że stać mnie na zastosowanie ? W serwisie pytałem - jak będę chciał to przy zmianie w ramach uimowy też zaleją jaki będę chciał - castrol, albo elf 5w30 rn17 albo 0w20 rn17fe.
Mój samochód stoi przez cały rok na dworze - olej 0w20 na pewne zapewni szybsze smarowanie przy zimnym starcie.
Jeśli sprawdzi się zakładana symboliczna oszczędność 3% to między wymianami zaoszczędzę na dopłatę ;)

defunk - 2022-07-08, 08:15

r70 napisał/a:
Mój samochód stoi przez cały rok na dworze - olej 0w20 na pewne zapewni szybsze smarowanie


Więc 0W30, jeśli już.
(0W20 jest wzorcowym olejem w moim pudełeczku... troszkę się zdziwiłem, ale cóż -- producent każe, sługa musi.)

Slawskip - 2022-07-08, 08:38

defunk napisał/a:
r70 napisał/a:
Mój samochód stoi przez cały rok na dworze - olej 0w20 na pewne zapewni szybsze smarowanie


Więc 0W30, jeśli już.


Znajdź mi 0W30 spełniający normę RN17 lub RN17FE, wtedy można taki zastosować.

r70 - 2022-07-08, 08:48

po pierwsze olej 0w30 nie jest dopuszczony przez producenta - a samochód jest na gwarancji. Po drugie - olej 0w20 powinien zapewnić w moich okolicznościach najlepsze warunki pracy i ochrony silnika. Jak będzie w praktyce ? zobaczymy - być może będę miał jakieś swoje obserwacje. W każdym razie jako olej pierwszego wyboru u większości producentów (wg MyDacia dla mojego VIN jako jedyny wybór) na pewno nie będzie gorszy niż 5w30.
Generalnie zachęcam do poczytania o olejach i dodatkach do nich

Osa_Sandero - 2022-07-08, 10:57

Sorry ale nagłówek jest o spalaniu, a nie o oleju.
Więc ja wracam do tematu. Przy ostatnim tankowaniu zauważyłem spory wzrost spalania średniego gazu. Pierwszy raz wyszło mi 7,1 - do tej pory średnia kręciła się koło 6,6. To by potwierdzało dyskusję którą tu kiedyś prowadziłem - wzrost zużycia na klimatyzacji jest spory. Dużo przewyższa spalanie zimowe (prawdopodobnie przez to że zimy teraz takie srogie, że .... :))

r70 - 2022-07-08, 11:18

Sorki, wkręciłem się w gadkę o olejach - ale jako odpowiedź o wpisie o spalaniu ;)

Osa_Sandero napisał/a:
Pierwszy raz wyszło mi 7,1 - do tej pory średnia kręciła się koło 6,6. To by potwierdzało dyskusję którą tu kiedyś prowadziłem - wzrost zużycia na klimatyzacji jest spory. Dużo przewyższa spalanie zimowe (prawdopodobnie przez to że zimy teraz takie srogie, że .... :))

Też nie chcę żeby spalanie mi podskakiwało o 0.5L/100 ;) Ale biorąc pod uwagę Twoją średnią 6.6L/100 to tylko ok 7.5% - nie aż tak dużo. Wystarczy że miałeś pechowy wiatr, mniejsze ciśnienie w kołach, więcej w bagażniku albo nawet wilgotność powietrza była niekorzystna i są winowajcy. A może LPG było gorsze, albo inaczej odbił przy poprzednim tankowaniu zawór i poprzednio mniej weszło paliwa ? Więcej jazdy z klimą tak samo możliwy.
Ja mam wrażenie żę u mnie właśnie ok 0.5L zjada klima w trasie. Ale dla mnie ten komfort w cenie 1.6-2zł za 100km jest akceptowalny.
Co do spalanie letniego - teraz olej oczywiście rozgrzewa się szybciej, ale w zasadzie tylko na LPG - przynajmniej u mnie udział Pb jest niemal zerowy - samochód po 4-7s od pierwszego rozruchu przełącza się na LPG. W zimie i jesienią potrafił przejechać 400-1200m zanim przełączył się na gaz. Więc spora część największego spalania na zimnym silniku przypadała na jazdę na benzynie - teraz mamy to na LPG.
Swoją drogą fajną masz średnią :) z jakiego to przebiegu ?

corrado - 2022-07-08, 13:31

Jakoś tak dziwnie kolega r70 ma niskie spalanie w tym 1.0tce lpg duster
bo przypadkowo zacząłem przeglądać staty i u innych użytkowników z tym silnikiem w dusterze rzadko spalanie lpg wychodzi poniżej 8L/100km lpg a raczej oscyluje wokół 8-10L/100km.

https://www.motostat.pl/vehicle-stats/98028
https://www.motostat.pl/vehicle-stats/98760
https://www.motostat.pl/vehicle-stats/102504
https://www.motostat.pl/vehicle-stats/98730

Może jeździ na wysokim już afr, albo wyprzedzonym zapłonie na granicy stuku , albo jeszcze inne rozwiązania

r70 - 2022-07-08, 14:51

wszystko jest możliwe, ale samochód w międzyczasie trafił do ASO w związku ze sporadycznymi szarpnięciami przy jeździe ze stałą prędkością. Samochód był diagnozowany i stwierdzono konieczność aktualizacji softu silnika dla benzyny i LPG. Po tej interwencji szarpanie przestało występować, natomiast lekko zmieniło się przekłamywanie kompa LPG - z perspektywy kilku tyś km mogę powiedzieć że zawyżanie średniego spalania z 9-11% spadło do 4-6%. Spalanie samochodu cały czas jest podobne (jak widać z motostat). Obstawiam że to jednak styl jazdy - jak kupowałem poprzedni samochód - fiata fiorino 1.3MJ, to wg komputera średnie spalanie 6.7l/100km. kiedy go sprzedawałem po 2 latach miał średnie z moich jazd 4.3l/100. Historia podobna ze wszystkim samochodami Jimny na ternowych oponach 5.9-6.8 (inni 8-10l, captur 1.2 (4.8-6.2, teściu i żonka 7-8) itp. - zawsze pod moją nogą spalają1-3L/100km mniej niż pod nogą większości kierowców.
Za 3miesiące będę miał roczny przegląd - poproszę o sprawdzenie zwłaszcza że uważam że spalam sporo na zmierzonych odcinakach ok 450-500km na benzynie mam 4.6-5L.100 czyli ok 35% różnicy.

edit:
producent podaje dla mojego samochodu średnie LPG7.0, średnie Pb 6.4 :)

Osa_Sandero - 2022-07-08, 19:11

Ta średnia 6,6 to w Sandero i liczona z przebiegu ok 10000 (od zakupu). Rzeczywiście przy każdym tankowaniu wacha się trochę (raz w dół raz w górę) bo gaz różnie odbija przy tankowaniu. Więc ta jednorazowa zwyżka może mieć więcej powodów niż tylko klima. Teraz się u nas skończyły upały więc zobaczymy przy następnym tankowaniu.
jelonek28 - 2022-07-10, 19:59

Pierwsze 250 km na benzynie i klimatyzacji - 5,5 l/100
yeti65 - 2022-07-11, 03:47

corrado napisał/a:
Jakoś tak dziwnie kolega r70 ma niskie spalanie w tym 1.0tce lpg duster
bo przypadkowo zacząłem przeglądać staty i u innych użytkowników z tym silnikiem w dusterze rzadko spalanie lpg wychodzi poniżej 8L/100km lpg a raczej oscyluje wokół 8-10L/100km.

https://www.motostat.pl/vehicle-stats/98028
https://www.motostat.pl/vehicle-stats/98760
https://www.motostat.pl/vehicle-stats/102504
https://www.motostat.pl/vehicle-stats/98730

Może jeździ na wysokim już afr, albo wyprzedzonym zapłonie na granicy stuku , albo jeszcze inne rozwiązania

Mnie też Duster pali regularnie poniżej 7l LPG. W dużej mierze zależy to od rodzaju pokonywanych tras i od starań kierowcy. Na moich, sprzyjających oszczędnej jeździe trasach, jak się mocno starałem, to i poniżej 6,5 schodziłem. A bez spiny wychodzi 6,8-7,2.
Ale większość moich tras, to jazda podmiejska i przez wioski-max 100km/h, a przeciętna 60-80km/h. Jak mi się trafi więcej miasta, to i 7,5 wyskoczy.
Wpływ może też mieć spore przekłamanie komputera spalania gazu-u mnie jest to około 1,2l. (komp 8 a z dystrybutora wychodzi 6,8)
Więc jeżeli inni podają spalanie z kompa, to nic dziwnego, że teoretyczne spalanie jest wysokie.
Jakość gazu też może mieć wpływ na spalanie, ja tankuję wyłącznie na Lotosie(flota).
Outlander 2,0 też mi palił 7l tylko benzyny i też wszyscy się dziwili.

r70 - 2022-07-11, 10:19

Tak - typ tras też ma kolosalne znaczenie, ale trzeba znów jechać defensywnie żeby skorzystać z tych sprzyjających zużyciu paliwa. Dynamiczna jazda bez przewidywania, spowoduje znacznie większe zużycie nie wynikało to ze średniej prędkości.
Oczywiście można założyć że spalania 7L/100 nie da się zyskać w zakorkowanym dużym mieście.

yeti65 - 2022-07-12, 04:20

Osa_Sandero napisał/a:
Sorry ale nagłówek jest o spalaniu, a nie o oleju.
Więc ja wracam do tematu. Przy ostatnim tankowaniu zauważyłem spory wzrost spalania średniego gazu. Pierwszy raz wyszło mi 7,1 - do tej pory średnia kręciła się koło 6,6. To by potwierdzało dyskusję którą tu kiedyś prowadziłem - wzrost zużycia na klimatyzacji jest spory. Dużo przewyższa spalanie zimowe (prawdopodobnie przez to że zimy teraz takie srogie, że .... :))

Większe spalanie gazu latem może mieć jeszcze jedną przyczynę.
Latem auto przełącza się na gaz bardzo szybko, więc wszystkie manewry wyjazdowe są prowadzone już na gazie. Zamykanie garażu, bramy na odpalonym silniku zimą wykonywane było na benzynie. Mnie na gaz przełączał się dopiero po wyjechaniu z osiedla.
Gdybym jeździł krótkie odcinki, pewnie byłoby to zauważalne, ale dzięki dłuższym(20-30km) codziennym trasom, mimo tych manewrów, latem pali mi mniej gazu.

Choć przyznaję, że wynik ten może zawierać błąd, bo auto odebrałem w listopadzie i zmniejszone spalanie latem, to może być następstwo dotarcia silnika.

r70 - 2022-07-12, 09:26

Szybkie przełączanie się na LPG na pewno ma znaczenie. Ja mam w normalnym cyklu sporo takich wyjazdów po 1.5-3km. 10km to już długi wyjazd. Jak mam jakiś udział jazd podmiejskich to widzę jak średnie spada. Dlatego średnia teraz w lecie na takich trasach gdzie przewaga jest krótkich odcinków to ok. 7L/100 bez klimy - tylko 5-6% mniej niż jazda autostradą 110km/h z pełnym załadunkiem, klimą i pod wiatr (7.4L/100) gdzie silnik cały czas miał optymalną temperaturę.
W zimie i jesienią takie wszystkie bardzo krótkie odcinki samochód pokonywał w 1/3-1/2 długości na Pb (i spalanie miał na tych rozgrzewkach i krótkich dystansach ok 15L/100 Pb)

uno0 - 2022-07-17, 19:53

Dzisiaj podróż dłuższa....na pokładzie 4 osoby słusznych rozmiarów. Pplowz drogi w deszczu krajówką i lokalnymi drogami. Powrót autostradą tempomat 120 km/h... Oczywiście z klimą....wyniki:
Marrtin - 2022-07-19, 16:12

Właśnie za mną 2800 kilometrów wakacji - głownie autostrady, samochód zapakowany pod dach + 2 osoby i 3 dzieciaków na pokładzie.

Średnie spalanie z całej trasy = 10,15L/100 KM (LPG)

MAX 13 Litrów, MIN 8 Litrów na 100km.

michal22 - 2022-07-20, 18:00

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 787 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,1 l/100 km.
Jazda miejska ok. 50 %, jazda pozamiejska ok. 50 %.

r70 - 2022-07-21, 14:21

Wczoraj wracają z wymiany oleju w ASO, pojechałem kawałek na benzynie z prędkością120km/h i 130km/h i zarejestrowałem wskazania spalania chwilowego.
Przyznam że zaskoczyło mnie małe spalanie przy obu prędkościach i naprawdę duży wpływ AC na jazdę z prędkością 130km/h
Nowy olej RN17FE - SHELL 0W20, na dworze37stC, bezwietrznie

120-130km/h

start: 120km/h AC off
1:14 130km/h AC off,
2:40 130km/h AC-on

90km/h jak bardzo fajnie z klimą , bez oczywiście jeszcze lepiej ;)

90km/h\

W PRAWY DOLNYM ROGU można ustawić prędkość odtwarzania - polecam x2 ;)

cowcar - 2022-07-24, 22:18

Wakacyjny tygodniowy wypad nad polskie morze. Tryb mieszany bo i ekspresówka (limit 110km/h, chwilowe 130+ przy wyprzedzaniu), Warszawa, miasta, miasteczka i wsie. Raz z klimą a raz bez.
1491 km / 101 litrów = 6,77 l/100 km

r70 - 2022-07-24, 22:38

Piękny wynik :)
r70 - 2022-07-25, 17:22

Mój Duster nadal się chyba dociera (teraz na RN17FE) ;)
Takiego wyniku jeszcze mi komputer nie pokazał.
Trasa bez klimy - powody zdrowotne, DK do 80-90km/h - w korku, wioski do 54km/h licznikowo.
Prognozowany łączny zasięg na LPG - 838km :D
Nawet biorąc po uwagę wysuszenie baku do ostatniej kropli gazu - 49,5L, to daje 5.9L/100 LPG :D
Oczywiście na takim dystansie to tylko ciekawostka a nie jakiś wskaźnik spalania:)

sobol1976 - 2022-07-31, 13:21

Podsumowałem wyjazd wakacyjny: 4660 km na LPG. Spalanie po podsumowaniu wydatków i tankowań 7,6 l/100. Połowa teren, połowa autostrady max. do 130 km/h (raczej celowałem w 120 km/h). Klima cały czas włączona + zasilanie lodówki turystycznej w kabinie. 2 osoby i załadowany samochód. Najniższe spalanie przy dystrybutorze 7,06 l/100. Żadnych problemów z zasilaniem silnika, benzynę prawie w całości przywiozłem do PL.
piotrek400 - 2022-07-31, 15:34

Pierwsze 10.000km za mną.
Auto zużyło 753,6 litrów LPG oraz 20 litrów Pb.
Spalanie:
- 7,49 LPG
- 0,20 Pg
Styl jazdy: docieranie (głównie w trasie) do 3kkm i jazda maksymalnie do 3000rpm. Potem trochę szybciej ale też nie za wiele, bo przy 136km/h silnik ma właśnie 3000rpm. Przy 3700km wymiana oleju. Trasa/miasto - 80/20%. W trasie cały czas tempomat. Jeżdżę dynamicznie i szybko. Bardzo rzadko w granicach obrotów 2000. Raczej 2400 do 3100rpm. Można ok. 2000rpm uzyskując spalanie gazu poniżej 7 litrów ale słychać i czuć, że kosztem silnika. Serio! No chyba, że mieście przez chwile, lub w trasie w górki albo w ciągu samochodów. Ale moim zdaniem wyjdzie to bokiem - razem z tłokiem...
Logan jest dynamicznym samochodem z niskim współczynnikiem oporu powietrza. Chętnie zbiera się z 90 do 140km/h bez zmiany biegu (na 6), robiąc to tylko przy użyciu przycisków tempomatu. Załadowany w 4 osoby i pełen bagażnik też się dobrze prowadzi. Daje to przyjemność z jazdy i nie ma problemów w wyprzedzaniem. Jeszcze nie sprawdzałem ile pojedzie na maksa, ale 170km/h pojawia się dość szybko i bez wycia. Jedyne co słychać to... Zawirowania powietrza wokół lusterek bocznych.
Podsumowując:
Czarna "limuzyna" (ludzie dwa razy oglądają się za znaczkiem z niedowierzaniem), z dobrym komfortem podróży, dająca frajdę z jazdy i pewność przy wyprzedzaniu przy spalaniu LPG na poziomie 7,5L. Do tego za 66.500zl... "to se ne wrati"
P. S. Na wyświetlaczu najczęściej pojawia się spalanie gazu 8,2 choć realne dużo niższe. Gdy robiłem 200km ciągniem w trasie na Pb po 5000km, to wyświetlacz pokazał średnią 6,2 l.

r70 - 2022-07-31, 17:03

na 4 i 5 biegu też czujesz że silnik się męczy kiedy masz 2tyś obrotów?
Ja do jakiś 5-6tyś na liczniku czułem że utrzymywanie stałej prędkości 2 tyś obr na 6 biegu męczy silnik i redukowałem do 5tki, ale po ok. 13tyś zupełnie tego się tego nie czuje - oczywiście nie przyspieszam, nie schodzę poniżej, ale ok 2.1tyś wydają się ok (choć często nie wrzucam 6tyki bo jak trzeba często zmieniać prędkość to nie ma sensu)

piotrek400 - 2022-07-31, 22:12

r70 napisał/a:
na 4 i 5 biegu też czujesz że silnik się męczy kiedy masz 2tyś obrotów?

Przecież opisałem wcześniej... (4 w mieście i 5 schowany za kolumną aut). Ale i tak czuć drgania.

Wracając do tematu, owe 10kkm kosztowało mnie 2866,35 zł (LPG + Pb).

yeti65 - 2022-08-01, 06:38

Ja dwa tygodnie byłem na wyjeździe służbowym w Karpaczu. A że miałem wziąć komplet pasażerów+ bagaż, to pojechałem żoninym fordem Courierem 1,5d. Raz, że większy bagażnik, a dwa, to uważałem, że diesel w góry lepszy.
Przez te dwa tygodnie żona jeździła Dusterem, a spalanie z komputera pokazało 9,2, czyli około 8l z tankowania. żona też jeździ spokojnie, ale trasy już inne od moich i różnica w spalaniu już jest wyraźna.
Ale co najgorsze, nie chce mi oddać Dustera :lol:

r70 - 2022-08-04, 18:40

Padł rekord ;)
41.1l LPG i 676km. Spalanie 6.08L/100km
Ciekawe czy powtarzalny i ile w tym zasługa nowego oleju ;)

imć - 2022-08-05, 12:42

r70 napisał/a:
Ciekawe czy powtarzalny i ile w tym zasługa nowego oleju ;)


Gdzie kupiłeś tego Szela? W oficjalnym sklepie nie ma, obdzwoniłem kilku autoryzowanych sprzedawców i też djupa :|

r70 - 2022-08-05, 12:57

Kupiłem ostatnie 5x1l w oficjalnym sklepie na znanym portalu sprzedażowym. Zresztą jak wrzucałem do koszyka kosztował poniżej 43 a jak finalizowałem to 47zl.

Generalnie nie sądzę żeby akurat TEN olej miał dużą zasługę w obecnych temp - jak już to bardziej jesienią/zimą może mieć jakiś wpływ. Ale NOWY olej, z całą pewnością z dodatkami redukującymi - jakich z informacji z ASO nie mają olej zalewane fabrycznie - żeby silnik miał okazję się ładnie ułożyć. A pewnie 0W20 RN17FE musi ich mieć trochę zarówno z powodu FE jak i małej lepkości.
Niebawem zobaczymy w analizie :)

imć - 2022-08-05, 14:29

r70 napisał/a:
Kupiłem ostatnie 5x1l w oficjalnym sklepie na znanym portalu sprzedażowym.


Szczęściarz :mrgreen:

r70 napisał/a:
Generalnie nie sądzę żeby akurat TEN olej miał dużą zasługę w obecnych temp


Będzie działać w każdych. Ma dobry VI, więc nie widzę przeciwwskazań. Pamiętam jak pojechałem moim daily w lecie na tor (olej 0W30 czyli "woda po parufkach" bo wtedy wszyscy lali do turbo 5W50), potem zrobiłem UOA i co wyszło? Nic.

r70 napisał/a:
Ale NOWY olej, z całą pewnością z dodatkami redukującymi - jakich z informacji z ASO nie mają olej zalewane fabrycznie - żeby silnik miał okazję się ładnie ułożyć.


Osobiście jakoś w fachowość ASO w tej materii wątpie. Zresztą pierwsza zmiana oleju czy w Dacii czy w Renó była po 2500, co jest daleko po zalecanym przebiegu przez manual na docieranie.

Myślę, że każdy olej z normą producenta da radę na zalanie fabryczne. Co innego dodatki (cerateki, archoile etc), o tym nawet w manualu napisali.

r70 napisał/a:
Niebawem zobaczymy w analizie :)


Osobiście nie zakladam, że będa tam niespodzianki.

dacia - 2022-08-06, 22:11

Miałem przyjemność jazdy sandero 1,0+lpg. Zrobiłem tym autem ponad 1000km drogami lokalnymi bez korków itp.Za każdym tankowaniem wychodziło mi 7,6-7,9 lpg a jechałem normalnie bez przegięcia bo nie mój samochód. Silnik pracuje w/g mnie dziwnie ,ale jak trzeba to idzie coś tym wyprzedzić.
pastp - 2022-08-07, 08:33

Ja mam porównanie do służbowej Scali 1.5 tsi. Niby wszystko lepsze, jakość materiałów itd. Co do wyciszenia to też Skoda lepsza ale przy 140 km już ta różnica nie jest duża. Ja zadałem sobie pytanie, czy na pewno jest lepsza o 50% ceny Stepway-a. Moim zdaniem nie. Taniość u Daci razi przy zamykaniu drzwi tu od razu widać brak wytłumienia. Co do pracy silnika, po przesiadce z diesla same pozytywy.Prawdziwy test auta to góry ale jeszcze nie byłem. Natomiast pozytywnie zaskoczył mnie tempomat. Na 6 biegu przyspiesza lepiej niż ja :mrgreen: W Zafirze B tempomat był super oszczędny ale za wolny na autostradzie. Fiat ma tempomat i przyspiesza jak wariat ile ma sił. Nie wiem po co w 1.3 mjt tempomat ale jest. W Daci moim zdaniem jest ok. Co do spalania to przy 140 km/h 10 l gazu i nic nie zrobisz. Może nawet więcej jak będzie czas to sprawdzę dokładnie.
r70 - 2022-08-07, 08:56

pastp napisał/a:
Co do spalania to przy 140 km/h 10 l gazu i nic nie zrobisz. Może nawet więcej jak będzie czas to sprawdzę dokładnie.


Nie mam warunków żeby sprawdzić w mojej Dacii, ale laguna 2 2.2dci połykała 10l/100km przy 220km/h - sprawdzone na pustej autostradzie. 210km przez niespełna godzinę ;)

Marrtin - 2022-08-07, 11:49

r70 napisał/a:
pastp napisał/a:
Co do spalania to przy 140 km/h 10 l gazu i nic nie zrobisz. Może nawet więcej jak będzie czas to sprawdzę dokładnie.


Nie mam warunków żeby sprawdzić w mojej Dacii, ale laguna 2 2.2dci połykała 10l/100km przy 220km/h - sprawdzone na pustej autostradzie. 210km przez niespełna godzinę ;)


Duster 1.6 K4M 2WD: Wypad do Monachium w tym roku:
But w podłodze prawie cały czas, prędkość przelotowa 140 - 170 licznikowe - LPG: 12-13 L/100

Tylko Auto zapakowane po sufit i 5 osób na pokładzie.

Po polskich drogach do 140km/h - LPG 10-11 L/100

pastp - 2022-08-07, 13:41

Nie przesadzajmy ;-) można jechać nawet na autostradzie 120 km/ h lub mniej i wtedy będzie 8/9 l/100 i gdybym jeździł tak codziennie do pracy to chyba włączyłbym ogranicznik prędkości. Notabene jak na razie nie nie znalazłem jego zastosowania.
r70 - 2022-08-07, 17:47

Każdy wydaje na paliwo ile chce :)
Dla mnie różnica 9l/100 vs 7l/100 to w skali roku AC+OC gratis - za dużo żeby puścić w wydech. Ja do tego doliczyć kwestie zużycia opon, hamulców, sprzęgła, oleju itp. to dojdzie kolejna kwota którą można lepiej spożytkować niż na eksploatację samochodu.

Marrtin - 2022-08-07, 19:36

Zazwyczaj jeżdzę spokojnie, ale akurat tam musiałem dojechać na czas i nie było czasu na rekreacyjne 120 ;)

Swoją drogą, fajnie było by mieć tempomat w moim aucie - na trasie jak znalazł.

imć - 2022-08-07, 20:24

r70 napisał/a:
Dla mnie różnica 9l/100 vs 7l/100 to w skali roku AC+OC gratis


Jeżeli tak licząć to mi kiedyś wyszło, że taniej będzie jeździć taksówką niż kupić samochód. Popatrzyłem na te kalkulacje, błedu w nich nie było... po czym kupiłem samochód... i to na benzynę i do tego z klasycznym automatem 8-)

r70 - 2022-08-08, 08:05

U mnie taksowki nie wchodzą w grę :) za duża częstotliwość, przypadkowość i różnorodność wyjazdów :)
Tak jak napisałem - każdy ma inne priorytety :) nie ma co wartościować i oceniać:)

Prezes - 2022-08-08, 09:43

pastp napisał/a:
i gdybym jeździł tak codziennie do pracy to chyba włączyłbym ogranicznik prędkości. Notabene jak na razie nie nie znalazłem jego zastosowania

Też nie wiedziałem po co to ustrojstwo wymyślono, póki nie zacząłem codziennie jeździć w miejscu z odcinkowym pomiarem prędkości.. To tak, żeby się nie zagapić przypadkiem i nie dać się pogonić tym z tyłu..

Co do spalania, to uwielbiam dCi.. w D1 miałem 1.5 dCi 85KM, palił poniżej 6l/100km, teraz kupiłem Kadjara w automacie 1.5 dCi 110 KM i miałem trzy tankowania, z których wyszło 5.4, potem 5.1 i teraz 5.0, po przejechaniu 1000km mam jeszcze zasięgu 150 km i to jest mój najmniej palący samochód w historii - choć pije najdroższe paliwo :roll:

Hipolit - 2022-08-08, 14:07

Hoho a mój Duster spalił ostatnio 7,03 na setkę. Jechałem z Rzeszowa eSką do Warszawy. Tempomat na 120 kmh, klimatyzacja i 4 osoby na pokładzie. Ruch był mały, więc trasa minęła dość płynnie.
imć - 2022-08-08, 14:16

r70 napisał/a:
Ale NOWY olej, z całą pewnością z dodatkami redukującymi - jakich z informacji z ASO nie mają olej zalewane fabrycznie - żeby silnik miał okazję się ładnie ułożyć. A pewnie 0W20 RN17FE musi ich mieć trochę zarówno z powodu FE jak i małej lepkości.


Tak a propos goły (GTX) olej ws dodatki (Shell/Motul), znalazłem analizę factory fill którą zleciłem Archoilowi w 2014 po pierwszej zmianie fabrycznego oleju. Factory fill był 5W20 z całkiem sporą ilością molidbenu i boru. Analizę robił Blackstone a nie Polaris, ale to raczej nie ma wielkiego znaczenia.

r70 napisał/a:
za duża częstotliwość, przypadkowość i różnorodność wyjazdów :)


Jak kupowałem w 2017 to były to głównie dojazdy do biura + trochę po mieście. Raz na jakiś czas wyjazd.

Prezes napisał/a:
Co do spalania, to uwielbiam dCi.. w D1 miałem 1.5 dCi 85KM, palił poniżej 6l/100km, teraz kupiłem Kadjara w automacie 1.5 dCi 110 KM i miałem trzy tankowania, z których wyszło 5.4, potem 5.1 i teraz 5.0,


Też jestem pod wrażeniem jak mało pali dCi (choć nieco większy niż 1.5). Ale ciągle mój rekord będzie długo nie pobity (2.9l ON na trasie ~400km). 1.5 móglby dać radę, ale nie w Kadjarze tylko w czymś mniejszym jak np zwykłe Sandero.

corrado - 2022-08-08, 14:38

Marrtin napisał/a:
Zazwyczaj jeżdzę spokojnie, ale akurat tam musiałem dojechać na czas i nie było czasu na rekreacyjne 120 ;)

Swoją drogą, fajnie było by mieć tempomat w moim aucie - na trasie jak znalazł.


siema, jak chcesz tempomat do DD1 to mam do sprzedania . Odezwij się na priv jeśli jesteś zainteresowany.

corrado - 2022-08-09, 09:09

@Marrtin, podaj zewnętrzny komunikator lub odblokuj skrzynkę pryw.wiadomosci na forum , bo nie mogę Ci odpisać prywatnej wiadomości ;)
villager - 2022-08-09, 12:18

A ja sobie pyrkam 90/h, nie schodzę poniżej 2500-3000 rpm. i mam spalanie w trasie 4,4 l/100.-
r70 - 2022-08-09, 13:22

U mnie wg komputera przejechane 506km, pozostały dystans 220km, średnie spalanie 6.1L/100 LPG
Średnia prędkość ok. 50km/h. Jutro będzie lepiej tankowanie - zobaczymy jak wyjdzie ostatecznie

dacia - 2022-08-11, 21:48

1,5dci.....400km przejechane dziś jednym cięgiem. 4 osoby na pokładzie, klima bo upał, drogi krajowe, prędkość max 120 a przeważnie 90 i spalanie z dystrybutora 4,3l...chyba coś się zepsuło ;-) Adblu jeszcze nie woła a mam z 17 tys przejechane , może w rumuni zapomnieli zaprogramować
jelonek28 - 2022-08-15, 17:31

Po przebiegu 1.500, pierwsza trasa Sandero Stepway
- 630 km 3 osoby + cały bagażnik 60% autostrada 120-140 + klim.: 6,4l/100 (komputer 6,5)
- 690 km powrót 90% ekspresowe + autostrada 120-140 + klim.: 7.15l/100 (komp. 7,1)
Przy 570 skończył się gaz - zatankowane 40,8 na pusty zbiornik po wcześniejszym wypaleniu do końca.
Przy normalnej codziennej jeździe bez problemu da się zejść do 5.5 l LPG na klimatyzacji

r70 - 2022-08-15, 17:54

Twoje Sandero pali tyle przy 120-140km/h co mój Duster przy stałej prędkości 110km/h :)
Ajry - 2022-08-17, 10:20

Trasa 110km/h średnie 6.2l
r70 - 2022-08-17, 17:52

U mnie z ostanich 3 tankowań na 0w-20, z 1730km średnia wyszla ok 6.3l/100 LPG.
Black Dusty - 2022-08-17, 18:09

Ta dyskusja na temat spalania to dla mnie trochę bezsensowność. Jak teraz zaczniecie to jeszcze rozbijać na to kto na jakim oleju ma jakieś tam spalanie to już trąci paranoją :!:
r70 - 2022-08-17, 19:53

cały wątek ma formę luźnej wymiany informacji - ja podaję różnicę która może wynikać z zastosowania oleju z normą RN17FE - którego poza lepszą ochroną silnika przy zimnych startach powinna być także oszczędność paliwa, a który dla bardzo wielu nie ma żadnych zalet a same wady :)
Michał B24 - 2022-08-18, 07:29

Sandero 1.0 TCe90 bez LPG
4 osoby, pełny bagażnik, 4 rowery na dachu
Spalanie z 1000km wychodzi 8.0, prędkość 105km/h, dużo podjazdów, ale i zjazdów.
Zrobione 1000km po Szwecji, głównie okolice Sztokholmu i trasa do Kalmaru

zachjan - 2022-08-23, 08:29

Wypad nad Bałtyk, 3 osoby plus bagaż, łacznie 1440 km z tego 700 km autostrada z prędkością 120 km/h, 500 km wojewódzkie i 240 km na krótkich dystansach - srednie spalanie 5,83 l
r70 - 2022-08-24, 15:32

Kolejne tankowanie - 43.8L LPG (127pln) i 667km
Średnio 6.56L/100 i 19pln/100km :mrgreen:

r70 - 2022-08-26, 18:28

Jest coraz lepiej... dziś 150km po woj. Opolskim - drogi krajowe, lokalne, i niewielkie miasta, miasteczka.
Od ostatniego tankowania na LPG poziom baku spadł o mniej niż połowę "kwadracika" (bak 62/49L), przejechałem łącznie od tankowania 170km, komputer pokazuje pozostały zasięg 660km i średnie spalanie 5.8l/100km LPG :mrgreen:
:D Chyba się silnik nadal dociera ;-)

pastp - 2022-08-27, 11:48

A teraz realnie :-) . Droga nad morze A1 Całe 200km z prędkością do 123 km/h spalanie 8.8 l/100 km. Nie wstrzymałem tego slalomu i ostatnie 100 km już normalnie 140km/h wtedy spalnie podskoczyło do 9.2. Ostatnie 160km drogami krajowymi by nie kusiło :-) i spalanie wróciło do 8.8 l/100km. Niestety, jak pisałem wcześniej prędkości autostradowe to ok. 10 l/ 100km. Pojedziesz do 100 km/h to spalanie jak piszą powyżej 7.5. Do 120 km/ spalanie 8 5 do 9 l/100. Prędkości autostradowe to już 10/ 11 l/ 100 km
sobol1976 - 2022-08-27, 12:14

pastp napisał/a:
A teraz realnie :-)

Zauważyłem, że rekordowo niskie spalanie LPG mają właściciele Dusterów ale Sandero Stepway III to jednak wyższe wartości - coś koło twoich wskazań. U mnie w mieście do 8 l/100 a trasa do 120 km/h to średnio 7,4 l/100. Raz było 6,8 l/100 ale to trasa do max. 90km/h

r70 - 2022-08-27, 12:41

Ja mam cały czas realnie :)
Autostradowo i powtarzalnie to u mnie 7.1 - 7.4 LPG z klimą, załadowanym dusterem. Na tempomacie 110km/h, średnia z trasy ok 95-100km/h
Nie miałem jeszcze tak pustej autostrady, albo Ski żebym widział sens jazdy szybszej niż 110km/h, ale niezbyt często przemieszczam się takimi drogami :)

r70 - 2022-08-27, 19:02

drugi post bo nie mogę edytować
@sobol1976; przypomnę że kiedy miałem w ubiegłym roku na weekend pożyczonego niedotartego Sandeo 1.0LPG to na dystansie ok 400km (mieszanym) uzyskałem średnie 4.8l/100 LPG :-P Także nie wiem jak Stepway, ale zwykły Sandero jest zauważalnie ekonomiczniejszy niż Duster ;) Lżejszy, mniejszy, dłuższe biegi, mniejsze opory powietrza, węższe opony...

jodlasty - 2022-08-27, 20:51

r70 napisał/a:
drugi post bo nie mogę edytować
@sobol1976; przypomnę że kiedy miałem w ubiegłym roku na weekend pożyczonego niedotartego Sandeo 1.0LPG to na dystansie ok 400km (mieszanym) uzyskałem średnie 4.8l/100 LPG :-P Także nie wiem jak Stepway, ale zwykły Sandero jest zauważalnie ekonomiczniejszy niż Duster ;) Lżejszy, mniejszy, dłuższe biegi, mniejsze opory powietrza, węższe opony...


4.8LPG?
Ale bajki opowiadasz.

r70 - 2022-08-27, 21:33

Już jedne wymyślał mi od troli, teraz Ty od bajkopisarzy... Hehe... Dobre.
Jeśli zależy Ci na ekonomice jazdy to naucz się tak jeździć, jeśli nie to nie komentuj bo nie wiesz o czym piszesz a mnie obrażasz :)

defunk - 2022-08-28, 09:06

Więc wróciliśmy z objazdówki przez Alpy:

- 3668 km od garażu do garażu,
- przejazd przez Bawarię, Austrię, Liechtenstein, Szwajcarię, Francję, Italię, Austrię i Bawarię (tylko Niemcy autostradami, reszta zdecydowanie krajoznawczo),
- zaliczone m.in. (chronologicznie): Silvretta (przełęcz Bielerhöhe, 2037 m n.p.m.), Col de l’Iseran (2770 m n.p.m.), Col du Mont Cenis (2083 m n.p.m.), Passo di Stelvio / Stilfser Joch (2758 m n.p.m.) oraz Timmelsjoch / Passo di Rombo (2509 m n.p.m.),
- ile spaliło pudełeczko tego nie wiem, ale wiem ile wydałem na paliwo,
- średnie spalanie w/g komputera na zdjęciu -- najlepsze, że od ostatniego tankowania do domu miałem 1001 km, a ten obiecuje jeszcze 76 km.

r70 - 2022-08-28, 10:54

Świetny wynik dowodzący że przewaga diesli w kontekście ekonomiki użytkowania w wielu przypadkach bardzo zmalała, albo wręcz przestała istnieć. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod że często ON jest droższy niż Pb. Żeby nie było - nie mam na myśli wielich i ciężkich SUV ów, ale sporą część motoryzacyjnego rynku.
defunk - 2022-08-28, 11:01

Dodam, że nierzadko miałem chwilowe spalanie w graniach 25 litrów na setkę -- aby chwilę później palić hamulce przy zjazdach ;-)
r70 - 2022-08-28, 11:58

defunk napisał/a:
Dodam, że nierzadko miałem chwilowe spalanie w graniach 25 litrów na setkę -- aby chwilę później palić hamulce przy zjazdach ;-)

Bo hamować silnikiem trzeba :) Ostatnio jak po karkonoszach jeździłem jeszcze capturem, to nawet automat "nauczyłem" redukować biegi i hamować. Hamulec tylko czasami muskałem, w przeciwieństwie do kierowców których miałem przed sobą ;) Na 3 biegu można było utrzymać niezłą prędkość, przy sporym hamowaniu i zerowym spalaniu i zużyciu hamulców.

defunk - 2022-08-28, 15:10

Pewnie, że trzeba, ale co poradzisz jeśli jesteś na drodze, na której nawet na dwójce lecisz na łeb na szyję, a przed Tobą ścinająca agrafka na 180 st.?



Ale to nie Stelvio była najtrudniejsza dla hamulców ;-)

Michał B24 - 2022-08-29, 06:37

sobol1976 napisał/a:
pastp napisał/a:
A teraz realnie :-)

Zauważyłem, że rekordowo niskie spalanie LPG mają właściciele Dusterów ale Sandero Stepway III to jednak wyższe wartości - coś koło twoich wskazań. U mnie w mieście do 8 l/100 a trasa do 120 km/h to średnio 7,4 l/100. Raz było 6,8 l/100 ale to trasa do max. 90km/h


Sandero II Stepway, na benzynie, przy autostradowych prędkosciach zbliżał się do 8, ale jak się nie przekraczało 120, palił ponizej 7.

W ruchu miejskim, palił grubo ponizej 7. Na dłuższą metę 6.7-7.4 zależnie od mej agresji.

Obecne Sandero III, pali zauważalnie mniej, ale zejść poniżej 5 jest dla mnie nierealne na dłuższą metę. Sporadyczne trasy, się da. Ale jazda zgodnie z przepisami na drodze wojewódzkiej to blizej 6 niż 5

velomar - 2022-08-31, 12:58

r70 napisał/a:
Już jedne wymyślał mi od troli, teraz Ty od bajkopisarzy... Hehe... Dobre.
Jeśli zależy Ci na ekonomice jazdy to naucz się tak jeździć, jeśli nie to nie komentuj bo nie wiesz o czym piszesz a mnie obrażasz :)

Już się tak nie obrażaj za tego trolla - po prostu zestawienie masy i gabarytów Dustera, małego silnika z turbodoładowaniem i podawanych przez Ciebie wyników spalania wzbudziło moje wątpliwości i przez chwilę tak pomyślałem.
Dziś, po ponad dwóch latach użytkowania Sandero z najsłabszym silnikiem, sam nauczyłem się jeździć nieco oszczędniej i nawet kilka razy udało mi się zejść poniżej 5 l w bardzo spokojnej trasie po jakichś wioskach, a ostatni powrót z Bieszczadów ("Bieszczad" chyba też poprawna forma), zerując licznik w Myczkowie i jadąc jakimiś objazdami (bo przez Załuż się nie dało, ale to już wiedziałem za późno), czyli Olszanicę, Wojtkówkę, Kuźminę, Birczę, Dynów (nie chciałem jechać przez Przemyśl), Przeworsk, Biłgoraj, Szczebrzeszyn, Nielisz, Stary Zamość, osiągnąłem średnie spalanie 5,2 l/100 km (290 km, średnia prędkość tylko 56 km/h, ale też dużo remontów dróg po drodze). Klimatyzacji nie włączałem.
W tamtą stronę, w upale ponad 30 st.C trochę z klimy korzystałem, ale wtedy ma się już praktycznie samochód bez silnika i naprawdę ten brak mocy zaczyna irytować, więc klimy unikam jak ognia. Zresztą i tak klimatyzacja w Sandero jest mało skuteczna. Coś tam chłodzi, ale o całkowitej zmianie aury we wnętrzu nie ma mowy i i tak wysiadam spocony. Generalnie wolę już te parę więcej (a może i kilkanaście) koni pod nogą. Bralem wersję z klimą dlatego, że miała w standardzie regulację wysokości siedzenia, kierownicy i pasów. Przyszły właściciel może będzie się z niej cieszył. Mnie bardziej irytuje.
W każdym razie dojazd tam (do Bóbrki, 262 km) dał średnie spalanie 5.9 l. Na miejscu jeszcze dwie trasy po około 100 km po górach, i też wyniki 5,9 l i 5,6 l. W latach ubiegłych (byłem już Dacią w Bieszczadach dwa razy) trasy po górach (n. Brzegi Górne, Komańcza) dawały wyniki bliżej 7 l. Po prostu chyba już Sandero wyleczyło mnie z szybkiej jazdy po górskich drogach, bo o ile te 73 KM można jakoś zmusić do mocniejszej pracy kręcąc silnik wysoko, to zawieszenie tego samochodu jest tak mdłe w zakręcie, wszystko odbywa się z takim opóźnieniem i bez feedbacku na kierownicy, że odechciewa się szybkiej jazdy. W dodatku lewy przedni słupek całkowicie zasłania widoczność w lewych, ciasnych zakrętach, zniekształcenia w dolnej części szyby powodują, że prawa krawędź wąskiej drogi się zagina przed maską i aż głowa boli od ciągłego pilnowania, by koło nie złapało pobocza (często obniżonego na wielu tamtejszych drogach), że szybka jazda krętą drogą nie sprawia żadnej przyjemności i człowiek odruchowo zwalnia, bo ciągła walka z tym samochodem przy szybszej jeździe po zakrętach po prostu męczy. Wymaga dużego skupienia, ale nie angażuje (lubię angażujące samochody dla aktywnych kierowców) - po prostu męczy. Gdy się trochę zwolni jest w miarę przyjemnie i komfortowo, choć i tak na garbatej, połatanej drodze samochodem mocno rzuca i nie ma tej pewności prowadzenia, którą dawała np. 306-ka.
No ale zajechałem szczęśliwie, wróciłem, majątku na paliwo nie wydałem (łącznie realnie na 770 km zużyłem około 45 l paliwa i mam stan wyjściowy w baku (była jedna kreska przed wyjazdem)).
Nic się nie zepsuło, ale samochód dopiero przekroczył 10 000 km (już gdzieś w Bieszczadach, ale nie uchwyciłem momentu).
Były momenty, że chciałem sprawdzić działanie ogranicznika obrotów, ale jakoś powyżej 6000 obr/min nie miałem sumienia tego silniczka kręcić, bo gdzieś od tych obrotów odgłos pracy jakoś nie budzi zaufania i brzmi tak niezdrowo. Ktoś sprawdzał kiedy jest odcięcie w tym silniku i czy się nie rozpadnie? Na wykresach podają wartości mocy i momentu do 6800 obr/min, ale jakoś nie czuję tego. A może mój się jeszcze nie dotarł do końca i nie osiąga fabrycznych parametrów, bo już blisko tych 6000 obr/min czuć jakby spadek mocy.

r70 - 2022-09-01, 10:55

velomar, spoko - było, minęło ;)
Tymczasem aktualne wskazania - jazda przepisowa, max 100km/h (tyle mam na tempomacie na S8). Moje okolice + Wrocław, Kluczbork, Kalisz, Namysłów, Ostrów Wlkp. Klima Off.

Jarekf3d - 2022-09-01, 12:13

@velomar Co tu porównywać skoro sandero jest lżejsze o 200-300 kg od dustera (i mojego joggera) Zobacz jakie sandero jest malutkie. Duster jaki kanciasty itp. Mój jogger przy normalnej jeździe z klimą pali 8 lpg ( w miarę dynamiczna jazda z hamowaniem silnikiem). Gdybym jeździł jak każdy ze stałą prędkością itp to pewnie 7 by spalił. Osobiście wolał bym 120 albo 140km w swoim joggerze z lpg i spalił by pewnie 0,5 albo litr więcej. Zresztą na trasie różnice są mniejsze bo wcale większy i mocniejszy silnik o wiele więcej nie spali a jest czym jechać w razie czego i o wiele przyjemniej :D
rafalm1978 - 2022-09-01, 13:33

Właśnie wróciłem z Chorwacji Joggerem 6 osób plus box 480l na dachu. W tamtą stronę spalanie na poziomie 8.5 do 9 LPG trasy mieszanie powrót tylko autostrady na tempomacie 120km/h i spalanie 9,5.

Dla mnie do zaakceptowania , zwłaszcza ,że Dokker 1,6LPG w zeszłym roku tą samą trasą spalił więcej (3 osoby).

Najważniejsze ta dynamika silnika 1.0 zdecydowanie lepsza niż 1.6 :-D

r70 - 2022-09-05, 17:10

kolejne tankowanie - średnia nadal spada ;)
zatankowane 46,77L LPG, pokonane 745km - spalanie 6,28L/100

Przy okazji jazd po zakorkowanym Kaliszu zresetowałem sobie spalanie gazu i sprawdziłem jak spalanie w samym ruchu miejskim. Wyszło między 6.6-7.3L/100 :)

r70 - 2022-09-17, 15:52

Ciekawostka ;)
Na dystansie ok 25-30 km jechałem większość czasu na tempomacie (w korku, na ograniczeniach) 70km/h(5bieg,2k obrotów) Uzyskałem średnia prędkość 49.3km/h i średnie spalanie wg komputera... 3.8/100 LPG :)))

kordirko - 2022-09-18, 14:23

r70 napisał/a:
Ciekawostka ;)
echałem większość czasu na tempomacie .... 70km/h(5bieg,2k obrotów)

A nie migała lampka że trzeba zredukować bieg ?
Wg moich testów jak na 5 biegu , na równej drodze, zwolnię do 74km/h lub mniej,
to lampka każe zredukować bieg na niższy, więc przy 70km/h redukuję do 4 biegu żeby nie przeciążać silnika.

r70 - 2022-09-18, 14:42

u mnie cały czas sugeruje żeby wrzucić 6tkę - ale ja nie słucham podpowiedzi tylko jeżdżę "po swojemu" :)
Nie wiem jakie przełożenia ma SS, ale Sandero "zwykłe" którym jeździłem ma miało dłuższe przełożenia skrzyni niż DD i przy 70km/h na pewno miał na 5tce poniżej 2tyś obrotów, w związku z tym, z lepszą aerodynamiką oraz mniejszą masą zadowalał się mniejszą ilością paliwa niż mój DD :)
A Ty jaką masz prędkość prz 2tyś obrotów na 5 biegu ?

ps.3.8LPG = 10,5zł za 100km.... po co komu elektryk ?! ;)

ps2. Film - wspomnienie z weekendu z Sandero - spalanie niedotaretgo jeszcze Sandero 1.0lpg - na dystansie ok 45km, ze średnią ok 77km/h - tempomat większość czasu 90km/h. To dopiero oszczędny samochód - myślę że w moich rękach, dotarty średnio zadowalałby się nie więcej niż 5.5L LPG na 100km :D

Hipolit - 2022-09-19, 10:49

r70, a z dystrybutora ile Ci wyszło realnie przy tych 3,8 z komputera?
r70 - 2022-09-19, 11:04

nie mam pojęcia - bo nie tankowałem. Tak jak napisałem to ciekawostka :)
Ale od ostatnich prawie 5tyś km ( wtedy była aktualizacja oprogramowania sterownia LPG w ASO) komputer pokazuje średnie spalania z dokładnością ok 0,1-0,2L i najczęściej zawyża. Czyli można przyjąć że coś koło tego samochód spalił. Ostatnie tankowania z dystrybutora wszyły w granicach 6.1-6.5L LPG i zawsze komputer wskazywał spalanie ze wspomnianą dokładnością.

Hipolit - 2022-09-19, 12:42

r70, hmm to wygląda na to, że te silniki są bardzo oszczędne. Choć ja dla świętego spokoju bym posprawdzał skład mieszanki, korekty krótkie i długie itd Mam niemile doświadczenia z ASO Fiata i regulacją fabrycznej instalacji, a problemy wychodzą dopiero po jakimś czasie. Oby tak nie było w przypadku Daci.
r70 - 2022-09-19, 14:01

Dzięki za podpowiedź :) teroretycznie sprawdzone - poza tym, tak jak napisałem średnie mam ok 6-6.5lpg, a jak tak samo jadę na Pb to 4.5-5l wiec LPG pali do 25-35% czyli chyba za ubogo nie jest.
Hipolit - 2022-09-20, 09:03

r70, no pytanie jakie wartości są w różnych zakresach. To trzeba sprawdzić w trasie, a nie na podnośniku w warsztacie. Nie wiem, jak ASO Renault, ale Fiat wgrywał predefiniowane mapy i resztę miała załatwić korekta po obd. Mojego Fiata na zimnym zalewało, a na autostradzie miał trochę za ubogo. Drugiego Fiata (mieliśmy dwa takie same) też podobnie wypuścili. Dobrze, że są jeszcze warsztaty niezależne i fajnie mi do ogarnęli.
Stąd też moje pytania i ostrożność w przypadku instalacji od razu z autem, bo ostateczne koszty z złej regulacji i montażu i tak spadną na klienta.
Czy ta instalacja ma adaptację po OBD?

Osa_Sandero - 2022-09-23, 20:55

Jestem po trasie ok 1900km - większość to autostrady w Czechach i Niemczech.
Auto zapakowane na maks: 5 osób + bagażnik dachowy i pełen bagażnik z tyłu.

średnie spalanie gazu 8,7, benzyny 7,1 (na benzynie ok 350km)

Nie jest to auto na autostrady i jechałem awaryjnie (miałem inne plany). Ale jestem pozytywnie zaskoczony. Dało radę, odczucia z jazdy nie najgorsze i nawet pasażerowie z tyłu za często o przerwy nie wołali :). Prędkość przelotowa 125-130km/h. Jedynie w kliku miejscach musiałem redukować na 5, bo na tempomacie na 6 zwalniał pod górkę. Głośność jak dla mnie w normie. Limuzyna to nie jest, ale dało się spokojnie rozmawiać i muzyka też jakoś super głośno nie musiała grać.

r70 - 2022-09-23, 21:03

Hipolit, Nie mam pojęcia czy fabryczną instalację może ktoś poza ASO zdiagnozować ?
Pogadam z kolegą z ASO - może coś podpowie co sprawdzić.
Ale wiesz, jeśli na nie dotartym Sandero spalałem 4.8LPG przy 90km/h na OEMowym oleju 5w30, to 70km/h na dotartym Dusterze, zalanym 0w20 rn17fe nie wygląda już tak nierealnie jeśli spalił 3.8L/100 ;)

Hipolit - 2022-09-23, 21:54

r70, opisałem jedynie moje doświadczenia z Fiatem ku przestrodze. Lepiej sprawdzić, niż później żałować.
r70 - 2022-09-24, 07:28

Dzięki :) dlatego postaram się to sprawdzić
Hipolit - 2022-09-24, 07:41

r70, sprawdź, bo szkoda auta i Twoich nerwów, jakby to miało spowodować kiedyś problemy.
r70 - 2022-09-25, 20:53

Hipolit, na pewno to sprawdzę, dzięki.

Tymczasem dziś "nietypowa" dla mnie trasa - Kępno - Warszawa i z powrotem (ok 300km w jedną stronę). S8+A2. Wyjazd o 9.30. Słonecznie, bezwietrznie ok 14StC
Ponieważ ruch był bardzo mały, pozwoliłem sobie na mały eksperyment który rozpocząłem zatankowaniem LPG do pełna:

Do warszawy w zasadzie całą trasa na tempomacie 120km/h (o 10km szybciej niż normalnie mam na takich przelotach). po drodze kilka razy wyprzedzanie do max 140kmh, kilka zjazdów do 90-100km/h jak ktoś "przeszkadzał".
całą trasę przejechałem z prędkością "przewidzianą' prze google maps (ok 3h) - z dokładnością ok 10min. Średnia na wjeździe do Warszawy miałem na komputerze 105,1km/h, średnie skalanie z trasy na komputerze 8.5/100. Kiedy dotarłem do adresu docelowego - spalanie spadło do 8.3/100 a prędkość do 101km/h. Podczas jazdy ok. 2 km zrobiłem na Pb żeby na zobaczyć spalanie chwilowe (na LPG komputer nie pokazuje tego parametru). Chwilowe spalanie Pb oscylowała przy 120km/h między 5-6.2L/100 - dystans był krótki żeby spalanie Pb nie wpłynęła na wynik eksperymentu. Przed drogą powrotną zatankowałem znów pod korek - spalanie wyszło 7.75L/100 LPG

Droga powrotna - ruch i warunki praktycznie takie same. Na tempomacie 110Km/h, i tak samo - przy wyprzedzaniu do 140km/h, zwolnienia do 90-100km/h kiedy potrzeba. Ok. 2km przejechane na Pb - Spalanie chwilowe przy 110km/h - 4-5L/100. Czas przejazdu znów bardzo podobny (ok 3h), średnia prędkość.... 103,9km/h !! Tylko 1.2km/h wolniej niż przy pierwszym przejeździe. To tłumaczy bardzo podobny czas przejazdu. Średnie spalanie z komputera - 7.4L/100 Po dotarciu do adresu docelowego - średnia spadła do 100,1Km/h i 7.3L/100. Znów zatankowanie LPG do pełna - Średnie z dystrybutora - 6.8L/100. Prawie 1L/100 mniej (12% mniej !)

Jazda z niższą prędkością sprawia wrażanie bardziej spokojnej się zdecydowanie "spokojniej". Na pewno po dłuższej trasie tak pokonanej wyszedłbym z samochodu mniej "zmęczony".

Wnioski ?
Potwierdzenie mojej teorii że w polskich warunkach - jak się okazuje nawet przy bardzo niewielkim ruchu na A czy S jazda szybsza niż 110km/h nie przynosi korzyści w postaci szybszego przejazdu, natomiast przekłada się głównie na zwiększone koszty przejazdu i nerwowość za kierownicą. Potwierdziło się także że żeby uzyskać średnią prędkość na nie niższą niż 100km/h nie trzeba jechać szybko tylko z głową.
Przyznam że dysproporcja różnicy czasu przejazdu i spalania trochę mnie zaskoczyła. Zapewne w innych samochodach różnica spalania może być większa lub mniejsza, ale nie sądzę żeby była różnica w szybkości i nerwowości przejazdu.
Poza tym nadal zaskakuje mnie silnik Eco-G - wg mnie spala minimalne ilości paliwa (Duster to nie jest mistrz aerodynamiki ani przesadnie lekki samochód), biorąc pod uwagę osiągi, oraz to że obronił się przed implementacją nie pozbawionego wad, ale efektywniejszego energetycznie wtrysku bezpośredniego (a dzięki temu potrafi w relatywnie tani sposób być zasilany LPG).

Hipolit - 2022-09-25, 22:53

r70, wynik świetny. Ja też rzadko jeżdżę szybkiej niż 110kmh. Przy takich prędkościach ten silnik nie jest słaby? Nie brakuje mu mocy do wyprzedzania?
r70 - 2022-09-25, 23:25

wg mnie nawet w trybie ECO, korzystając z tempomatu (tak najczęściej to robię) nie ma problemu żeby przyspieszyć do 140km/h (od tych 110km/h na 6 biegu). Oczywiście zdążają się tacy którzy muszą zawsze przyspieszać szybciej, ale generalnie nikt nie mruga, nie włącza lewego kierunkowskazu, a wręcz bywa i to nie rzadko, że samochód które widzę w lusterki przyspieszają wolniej.
Ja tak jak napisałem też niezbyt często - ten eksperyment utwierdził żeby nadal jeździć na S i A z prędkością 110km/h - tak jak dotychczas :) i tak jak Ty ;)

edit:
Muszę chyba wyjeździć benzynę z baku - bo pamięta o ile się nie mylę luty albo marzec ;) więc też poeksperymentuję na Pb zanim zatankuję świeżą etylinkę ;)

uno0 - 2022-09-26, 06:33

r70 napisał/a:
Hipolit.....
Jazda z niższą prędkością sprawia wrażanie bardziej spokojnej się zdecydowanie "spokojniej". Na pewno po dłuższej trasie tak pokonanej wyszedłbym z samochodu mniej "zmęczony"....


Już dawno udowodniono, że różnice czasowe w dotarciu do celu są naprawdę niewielkie. A mniej zmęczony to ogromne znaczenie na dłuższej trasie. Brawo TY

Michał B24 - 2022-09-26, 10:32

Cytat:


Jeśli na trasie jedziemy ze stałą prędkoscią i nic nas nie blokuje, to zysk czasowy jest spory. Ale jazda 180 drogą krajową, w stosunku do 90km/h w relacji Gdynia/Warszawa zanim zbudowali S7, skutkowała wynikiem 4h, czyli dokładnie taki sam czas przelotu był dla 90km/h i jak auto jechało bardzo duzo za szybko. Samej jazdy było mniej, ale całą różnicę pożarło tankowanie i sikanie po drodze, bo jazda szybka generuje wyższe spalanie oraz jednak z nerwów człowiek metabolizm przyspiesza.

Wstyd się przyznać, ale takie eksperymenta poczyniłem 20 lat temu i niestety to prawda. Obecnie jadąc zatłoczoną DK, mam absolutnie brak potrzeby do wyprzedzania cięzarówek bo i tak zwiększa to jedynie zużycie paliwa, a nic nie przyspieszy.

Co ciekawe, ostatnio jechałem Honda Civic 1.5 turbo, trasa Szczecin/Świnoujscie/Szczecin, tempomat na 120 na autostradzie oraz na trasie expresowej, potem czepiłem się dużego i najego tyle jechałem od Wolina do Świnoujścia, poskutkował spalaniem 5.5l/100km, natomiast trasa ze Szczecina do Gdyni, na Sce też 120 i tempomat, potem wolniej i częste wyprzedzanie, wyszło 7.2

uno0 - 2022-09-26, 15:47

Michał B24 napisał/a:
Cytat:
.....Jeśli na trasie jedziemy ze stałą prędkoscią i nic nas nie blokuje....


Jeśli, prawie....słowa klucz co czynią różnicę....mam wrażenie, że za dnia jest to coraz rzadziej możliwe a w nocy już nie ryzykuję :-)

Felix - 2022-09-26, 16:05

1.0 LPG w fazie docierania...
Na razie krótkie przejażdżki głownie w mieście i obwodnicą.
Trzymając się zaleceń z nieprzekraczaniem obrotów, mam z tych 500km spalanie PB = 5.9/100
Trochę, ponad pół baku zeszło od pierwszego tankowania :)

r70 - 2022-09-27, 06:54

Spoko wynik - ja tez miałem z pierwszego baku (800km) 5.7l/100
Po dotarciu potrafi jeszcze mniej palić (u mnie poniżej 5 litrów )
Generalnie uważam że ten silnik jest mega oszczędny jeśli się tego chce

nowy - 2022-09-28, 19:07

Ostatnio robiłem trasę, a właściwie 2 trasy na odcinku Trzebnica-Kołobrzeg-Trzebnica

Trasa nr 1 w obie strony - dojazd do S5 ok. 5 km, S5; A2; S3; A6; S6 i dojazd do Kołobrzegu ok. 4 km
Wyjazd w sobotę. Powrót w poniedziałek. Łącznie 1020 km. W tym odc płatny.
Do Kołobrzegu - 3 osoby, samochód zapakowany 2 walizki, 2 wózki inwalidzkie.
Prędkość na tempomacie 110 km/h. Średnie spalanie 6,1 l/100 km
Powrót - 2 osoby i walizka.
Pr. na tempomacie 100 km/h. Średnia spadła do 5,6 l/100 km

Trasa nr 2 w obie strony - dojazd do S5 ok. 5 km, S5; AOW; A4; S3; A6; S6 i dojazd do Kołobrzegu ok. 4 km
Wyjazd w poniedziałek. Powrót. Łącznie 1050 km. Całość za free.
Do Kołobrzegu - 1 osoba na pusto.
Pr. na tempomacie 100 km/h. Śr. spalanie 4,9 l/100 km.
Powrót - 2 osoby - Walizka i dwa wózki.
Pr. na tempomacie 100 km/h. Śr. spalania wzrosła do 5,1 l /100 km

Prędkość starałem utrzymywać stałą, ale jak trzeba było to sie przycisnęło do 140, żeby przegonić kilka tirów, zwłaszcza na trasie nr 2, odcinek A4 i S3

r70 - 2022-09-28, 23:04

Kolejny dzień pracy najoszczędniejszego dustera w polsce ;)
trasa, dystans, średnia prędkość i średnie spalanie - efekt opróżniania zbiornika Pb która pamięta chyba maj tego rok. Także dziś spalania benzyny - temp. otoczenia 4-9stC, deszczowo i wietrznie. Ruch spory - w tym zakorkowany Kalisz w godzinach szczytu 14-18. Tryb ECO, jazda defensywna. Max z całej trasy - 94km/h

Hipolit - 2022-09-29, 10:12

A u mnie wczoraj trasa Rzeszów-Warszawa drogą ekspresową. Jazda szybka, bo za późno wyjechałem - czas działał na moją niekorzyść :-P Tankowałem wieczorem w przeddzień wyjazdu. Wynik ze zdjęcia z trasy w pierwszą stronę na tempomacie miałem ustawione 120kmh i raz tylko przy wyprzedzaniu Yanosik zarejestrował przekroczenie prędkości o 2kmh od zadanej. Realne spalanie wyszło ok. 7,1 l - wydaje mi się, że kiedyś palił mniej. Muszę odszukać stare raporty paliwowe.

r70 - 2022-09-29, 10:54

Hipolit napisał/a:
Realne spalanie wyszło ok. 7,1 l - wydaje mi się, że kiedyś palił mniej.

Może wirus ?

Hipolit - 2022-09-29, 11:25

r70, myślisz, że złapał COVIDa? Ale był szczepiony, i to chyba było mRNA, bo ingerencja poważna w sterownik była :-P
Sorry nie mogłem się powstrzymać. COVID to akurat z mojej branży :mrgreen:

A tak na poważnie. Miałem na myśli niższe spalanie po zachipowaniu. W domu mam telefon z fuelio to sobie porównam. Auto się zużywa. Może trzeba by się zastanowić na poprawką programu? Może na którymś etapie korekty nie dają rady i przelewa?

r70 - 2022-09-29, 17:07

Rozumiem.
A teraz pytanie - Drugi raz robiłem eksperyment - takie same jazdy na Pb i Na LPG. Za każdy razem wychodzi że w jeździe mieszanej - moja dacia spala ok 40-45% więcej LPG niż Pb. Cały czas ma za bogatą mieszankę LPG ? No bo przy takiej różnicy, o za ubogą mieszankę LPG raczej chyba jedna nie powinienem się martwić ?
Dane producenta: Pb średnio 6.4L/100, LPG średnio 7.0/100 (ciekawe że dla najnowszego wcielenia - dustera producent podaje takie samo spalanie PB, a LPG 7.8/100, a wersja przed FL, już 6 biegowa miała LPG 8.4L/100 :D:D )
U mnie: PB 4.5/100, LPG 6,1-6.8/100 (średnio od 6 tyś km 6.5/100)

Hipolit - 2022-09-29, 19:15

r70, bez podpiecia do obd nic z tego niewiele wywnioskujesz. Na początek możesz sobie podpiąć przez gniazdo obd np. aplikację torque i sprawdzić na benzynie i lpg jakie masz korekty krótko- i długoterminowe. Z tego prędzej coś wywnioskujesz. A potem pasowałoby sprawdzić ustawienia sterownika instalacji. Tam bedzie widać, czy jest za bogato albo za ubogo.
M. in. na forum lpg jest sporo napisane na temat strojenia na korekty lpg. Poczytaj, bedzies wiedział jak to interpretować i zawsze szybko sobie zweryfikujesz, czy coś zaczyna się rozjeżdżać.

Ja nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Coś tam się dowiedziałem, bo sytuacja mnie kiedyś do tego zmusiła i tyle. Ale uważam, że warto coś tam wiedzieć, bo łatwiej wtedy reagować.

piotrek400 - 2022-09-30, 19:25

Pachnie mi tu rozciągniętym łańcuchem rozrządu. Jeszcze chwila.
r70 - 2022-09-30, 19:29

Kolejny dzień na benzynie dobiło do 450km dystansu a średnie spalanie podskoczyło do 4.6l/100 - piątek i straszne korki w okolicach udanym Kaliszu. Ilość nieoznakowanych i kontroli prędkości os momentu podniesienia mandatów powala -ewidentnie nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o skok na kasę kierowców :/

@piotrek400; ale u kogo i gdzie ?

piotrek400 - 2022-09-30, 20:06

Cytat:
@piotrek400; ale u kogo i gdzie ?

Twoje wyniki są dla mnie osiągalne, ale jeżdżąc do 2000rpm. A to wg mnie ryzyko w tym silniku. 2300 to dla mnie dolna granica.
Ale z drugiej strony zawsze będzie jakieś porównanie po większej ilości przejechanych km.
Szerokości!

r70 - 2022-09-30, 20:14

Aaa...
Mylisz się :) poniżej 2 tys to do 3biegu. 4 od 2-2.1 przy toczeniu się tak jak 2.2-2.3 na piątym. Na 6tym rocznie się najczęściej od2.5-2.6
Przyspieszenie od odpowiedni wyzszych obrotów
Nie lubię czuć jak silnik się męczy, drży, wyje.

Jarekf3d - 2022-10-02, 10:35

Ja tam trzymam swojego na minimum 2200/2300. Wiadomo w dłuższych trasach lecę te 130 +/- to i obroty pod 3000 pod chodzą ale silnik rozgrany itp. Już nawet nie patrzę na te spalanie ( zazwyczaj od 7 do 9 lpg) Zależy w ile osób jedziemy, klima, teren itp. Jeździcie rozsądnie i się tym nie podniecajcie za bardzo. Lepiej niech spali 0,5 więcej a będzie lepiej dla was :D
Jadąc poniżej 2000 obrotów powoli będziecie zabijać silnik, na zimnym delikatnie z gazem a potem już normalna jazda.

r70 - 2022-10-02, 13:58

To jest ciekawe że nikt ze mną nie jeździł a wszyscy wiedza jak zabijam silnik 🤣
Jarekf3d - 2022-10-02, 15:18

Pisze ogólnie nie konkretnie do Ciebie.
Hipolit - 2022-10-03, 11:48

r70, Ty morderco silników! :mrgreen:
Jarekf3d, ile takich zabitych silników i po jakim przebiegu widziałeś? Pytam z ciekawości :roll:

piotrek400 - 2022-10-03, 17:34

Widzę, że duster to wolniejsze auto, więc jest prawdopodobne, że ja jadąc loganem z tą samą prędkością będę czuć, że silnik jest obciążony (np. dla 50km/h) z uwagi na inne przełożenia skrzyni.
Ma ktoś porównanie przełożeń?

r70 - 2022-10-03, 21:42

miałem na weekend pożyczonego sandero i pomimo dłuższych przełożeń wysokich biegów, silnik ma lżej niż w dusterze.
W sandero nawet przed dotarciem nie czułem żeby jazda na 6biegu z prędkoscią 2tyś obrotów była zbytnim obciążeniem dla silnika, w dusterze najczęściej nie toczę się na 6tce poniżej 2500-2600obrotów. przy 2000 często (W zależności od terenu, wiatru itp) czuję że silnik się męczy. Dlatego najczęściej do 2500-2600 jadę na 5tce. Czuję także że wraz z przebiegiem (u mnie tak od 15tyś), silnik "lepiej" znosi jazdę na niższych prędkościach i wysokich biegach, ale mimo to tego unikam.

Michał B24 - 2022-10-04, 07:43

To prawda, Sandero III TCe90, miło jedzie od 80km/h na 6 biegu, choć podpowiadajka chce juz przy 70km/h wrzucać.

Do 4 biegu 1700rpm, nie jest problemem dla tego silnika w Sandero, nawet bardzo miło się jedzie i juz dobrze przyspiesza.

marceli - 2022-10-04, 18:01

Melduje się świeży posiadacz nowej Dacii Sandero 1.0 LPG.
Spalanie LPG bez trybu eko na pierwszym baku wyszło mi 7,6 z komputera, 7,7 na dystrybutorze. Myślałem że będzie ciut mniej bo w Loganie MCV mam średnie 7,15 na 90kkm. No ale frajda z jazdy jednak zupełnie inna :D Turbo robi różnicę.
Teraz sprawdzę ile wyjdzie z eko ale tu już bez banana na gębie się jeździ :P

Michał B24 - 2022-10-05, 13:05

Wcale nie, Sandero III na ECO jedzie dużo lepiej niż SS II na ECO.
marceli - 2022-10-05, 13:27

Michał B24 napisał/a:
Wcale nie, Sandero III na ECO jedzie dużo lepiej niż SS II na ECO.


Możliwe :) Co nie zmienia sprawy że jedzie dużo gorzej niż bez eco :D
W Loganie II 1.2 nie miałem trybu eco...

michal22 - 2022-10-11, 13:48

Zatankowane było 45 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 840 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,4 l/100 km.
Praktycznie cały pokonany dystans w tym czasie to jazda miejska.

r70 - 2022-10-11, 15:32

@michal22; bardzo podoba mi się ten wynik :)
Myślę o drugim samochodzie, m.in. o Sandero 1.0 i fajnie widzieć że jak się chce to można oszczędnie jeździć. Tylko sensowne LPG jeszcze musiałbym założyć.

velomar - 2022-10-11, 20:17

1.0 SCe w Sandero potrafi być oszczędnym silnikiem, ale jednak głównie przy spokojnej jeździe w trasie (tam nawet udało mi się zejść kilka razy w okolice 4,6-4.7 l, ale bez klimatyzacji). Jeśli po mieście, to musi być to raczej spore miasto i dość długie odcinki przejeżdżane jednorazowo. Gdy jest to jakaś mała mieścina, gdzie nie ma długich prostych wielopasmówek, na których można jechać na piątym biegu, co kilkadziesiąt metrów przejście dla pieszych bez sygnalizacji, a co kilkaset skrzyżowanie, gdzie są ciasne parkingi na których długo się manewruje, a jednorazowo na zimnym silniku przejeżdżamy 2-5 km, to na niskie spalanie nie ma co liczyć niezależnie od techniki jazdy. Nawet brak korków wiele tu nie zmienia.
Ja z ostatnich 90 km (od wyzerowania komputera, przejechane ze średnią prędkością 26,1 km/h), jeżdżąc tylko takie krótkie odcinki po Krasnymstawie, mam spalanie równe 9 l/100 km. Jeżdżąc głównie sam, bez klimy. To już jazda taka nieco bardziej dynamiczna i czasem jakiś ostrzejszy start ze skrzyżowania się zdarzy, ale nawet unikając wkręcania silnika na obroty powyżej 3500 i mocnych hamowań, to i tak poniżej 8 l raczej nie schodzę.
To są wyniki powtarzalne, wielokrotnie rejestrowane i ani razu jakieś mocne odchyły w dół się nie zdarzyły. Prędzej w górę.
Tak przynajmniej zachowuje się mój egzemplarz.

r70 - 2022-10-11, 21:34

Dzięki za info :)
Michał B24 - 2022-10-12, 07:01

Sandero 3 90TCE, ale SS2 0.9TCE w mieście paliły mniej, niż w trasie. Ale to zależy od stylu jazdy.

Według mnie S3 pali około 6.4l/100km benzyny, w ruchu podmiejskim/miejskim/autostradowym w równych proporcjach

michal22 - 2022-10-12, 12:02

Ja minimalne przejechane odcinki w mieście staram się utrzymywać w granicach ok. 5-6 km, aby silnik osiągnął już jakąś sensowną temperaturę, staram się krótszych odcinków nie przejeżdżać. Jak mam jakiś krótszy odcinek do zaliczenia, to trochę pokręcę się, aby ten mój określony minimalny pułap był osiągnięty. Wiadomo, że najwyższe spalanie jest na przejechanych pierwszych 2-3 kilometrach. Praktykuję też w miarę możliwości omijać zakorkowane miejsca, nawet dokładając trochę drogi aby jazda była w miarę płynna. Jak trzeba to kręcę silnik nawet do ponad 5 tys. obrotów, przeważnie jednak zmiana biegów następuje między 3 a 4 tys. obrotów.
Michał B24 - 2022-10-12, 13:56

Cytat:


Ale wiesz, że przejechanie większej ilości kilometrów, zmniejsza średnie zuzycie paliwa, natomiast w ogólnym rozrachunku spalasz więcej.

michal22 - 2022-10-12, 14:24

Masz całkowitą rację, ale dla mnie priorytetem w perspektywie kilkunastoletniej eksploatacji samochodu jest utrzymanie silnika w możliwie jak najlepszej kondycji w tak niekorzystnym środowisku, jakim jest miasto, dlatego o ile jest to możliwe, staram się nie robić krótszych odcinków niż te wspomniane wcześniej 5-6 km. Jest to z mojej strony takie działanie zapobiegawcze, które chyba negatywnie nie wpływa na eksploatację samochodu, tak jak przejeżdżając regularnie np. odcinki do 2 km na zimnym silniku.
velomar - 2022-10-12, 22:05

Właśnie podliczyłem realne średnie spalanie z całego okresu eksploatacji od odebrania auta z salonu (zapisywałem każde tankowanie i sumowałem). Po przejechaniu 10700 km wychodzi mi 6,95 l/100 km.
Michał B24 - 2022-10-13, 12:20

To masz dość ciężką nogę, ale szybko nie jeździsz.
eio - 2022-10-13, 18:59

Ja po przejechaniu 48 kkm mam srednią zużycia 5,5 l/100 km. [/list]
r70 - 2022-10-13, 20:00

I to w dużym i cięższym kombi jak widzę.
Zaczynam szukać... ;) 1.0SCe nadaje się pod LPG (wszystkie/pewne wersje/żadne) ?

velomar - 2022-10-13, 20:37

Michał B24 napisał/a:
To masz dość ciężką nogę, ale szybko nie jeździsz.

W sensie średniej prędkości na pewno nie, bo np. dzisiejszy wyjazd "do miasta", w celu załatwienia kilku spraw i zrobienia zakupów wyglądał tak (wyzerowałem komputer przed wyjazdem):
DST: 12,5 km
Vśr: 22,1 km/h
Średnie spalanie: 8,8 l/100 km.
W sumie było sześć parkowań po drodze (jedno to zajazd na stację paliw). System Start-Stop mam permanentnie dezaktywowany, więc aby pokonać ten dystans silnik musiał pracować prawie przez 34 minuty.
Niemiec dojeżdżający do pracy autostradą, taką samą Sandero jak moja, przez 34 minuty pokona 68 km (zakładając jazdę ze stałą prędkością 120 km/h, jeszcze dość komfortową i ekonomiczną dla tego silnika). Z pewnością uzyska niższe spalanie ode mnie.
Ktoś powie, że ja prawie nic nie jeżdżę, bo od lipca 2020 roku przejechałem tylko 10700 km, ale przeliczając to na czas spędzony za kierownicą to już zupełnie inaczej wygląda.
Dlatego moim zdaniem każdy współczesny samochód powinien mieć też licznik motogodzin (technicznie żaden problem i żaden koszt, a pewnie te informacje i tak są zapisywane w sterownikach i da się je wydobyć, ale lepiej gdyby były podane jak na tacy). Wtedy porównując całkowity przebieg do liczby motogodzin dałoby się określić sposób eksploatacji pojazdu i podawane średnie spalanie miałoby jakiś szerszy kontekst.
Mógłby być też licznik średniej prędkości obrotowej silnika dla dystansu całkowitego. A do tego licznik rozruchów (w tym na zimnym silniku).
Wbrew temu, co niektórzy mogą sądzić, średnio biorąc ja wcale nie jeżdżę jak wariat, a te dynamicznie i ostro przejechane kilometry stanowią tylko niewielki procent mojego całkowitego przebiegu. Moim zdaniem decydujący wpływ na moje wysokie (według niektórych) średnie spalanie ma jednak duży procentowy udział dystansu przejechanego na zimnym silniku.
I tym sposobem obniżyłem potencjalną cenę mojego egzemplarza, gdybym chciał go kiedyś sprzedać. No bo niby pierwszy właściciel, mały przebieg, laleczka, ale połowę dystansu na zimnym. Cóż, trudno, takie są fakty.

eio - 2022-10-14, 06:40

W MCVII silnik jest ten sam co w Sandero z tamtego rocznika. Myślę że masa mojego bolida wraz z kierowcą i ładunkiem (od zerowego do maxa) mieści się w przedziale 1200-1555 kg (dmc). Zrobiłem sobie apke w arkuszach googla, ktora przelicza m.in. zużycie po każdym tankowaniu. Pomijając długie trasy, ok. 1 kkm, na krótszych (40-80 km) zauważyłem wahania w średnim zużyciu, od ok. 4 ( :shock: ) do 7,2 l/100 km. W ostatnim roku, dwóch latach, szczęśliwie omijałem olbrzymie korki miejskie. Testowałem jazdę emerycką i agresywną na kolejnych tankowaniach, hamowanie silnikiem i hamulcem. Najniższe spalanie na dystandach 40-80 km otrzymywałem przy jeździe emeryckiej hamując pedałem, a nie silnikiem. Na wynik miała też wplyw wymiana oleju, ale o tym później. Przy hamowaniu silnikiem rosła różnica w szacunkach spalania podawanych przez komputer i obliczanych na dystrubutorze, na niekorzyść dystrybutora. Silnik 1,0 SCe jest mały (downsizing) i bardzo się nagrzewa, przy normalnej jeździe nawet do 140 C (gdzieś na forum podawałem moje pomiary). Dlatego do chłodzenia zużywa trochę więcej benzyny (tak gdzieś czytałem), co tlumaczyłoby ubytek paliwa. Przy wykręcaniu większych obrotów i hamowaniu silnikiem zużywa sporo benzyny. Dodatkowo olej szybciej traci swoje właściwości. Po jego wymianie silnik znowu pracuje oszczędnie. Wniosek - jeśli jeździsz agresywniej, częściej wymieniaj olej w silniku.
r70 - 2022-10-14, 07:42

Dogłębna analiza.
Rozumiem że temp. oleju rośnie do 140stC ? bo układ chłodzenia pewnie utrzymuje temp w optymalnym zakresie ?
Jeśli tak, to ja bym spróbował oleju o niskiej lepkości który ma lepszą przewodność termiczną - lepiej odprowadza ciepło a więc lepiej chłodzi silnik.
Co do hamowania silnikiem - wbrew temu co piszą "poradniki" nie jest to w moim odczuciu najlepszy sposób na oszczędzanie paliwa - wg. mnie dobrze się sprawdza na trasie kiedy operując tylko gazem mogę regulować prędkość, ale jeśli utrata prędkości potrzebna jest większa i przewidywalna (np. dojazd do miejscowości, ograniczenia prędkości) to lepiej działa odpowiednie wcześniejsze "żeglowanie" i w ostatniej fazie ewentualnie hamulec.

grzegorzcz - 2022-10-17, 09:37

Michał B24 napisał/a:
Wcale nie, Sandero III na ECO jedzie dużo lepiej niż SS II na ECO.

Potwierdzam SSIII mniej pali niż SSII. Wynika to najprawdopodobniej z 6 biegowej skrzyni, poprzednio była 5. Wcześniej miałem 5 lat SSII.

r70 - 2022-10-21, 18:33

Przy okazji zrobiłem dziś test spalania w zakorkowanym Kaliszu, Ostrowie i obrzeżach (czyli typowy miejski, daleki od weekendowego albo nocnego)
Tankowanie do pełna i start ok godziny 7.30, koniec testu o 17.13 ze stanem licznika 115km i znów tankowanie do pełna - weszło 7.56L LPG z kilkukrotnym "ubijaniem". Średnie spalanie z dystrybutora wyszło 6.56L/100 LPG (wg kompa 7.0) Całość na rozgrzanym silniku, cały czas na LPG. Ruch duży, korki wkurzające. Temp na dworze 6-10stC. W ciągu tych ok.10h miałem o ile pamiętam 9albo 10 przystanków o długości kilkadziesiąt minut - do powyżej godziny kiedy silnik na pewno wychładzał się .

velomar - 2022-11-07, 18:01

https://www.youtube.com/watch?v=0tef5qTHzYk
Aż do taki niskich obrotów bym nie schodził, ale faktycznie nawet w wolnossącym silniku małej pojemności (1,0 SCE) najniższe spalanie uzyskuję, gdy jak największa część dystansu jest przejechana na piątym biegu z prędkością 70-80 km/h. Czwarty bieg po płaskim przy tej prędkości daje już zbyt małe obciążenie silnika i stosunek generowanej mocy do strat własnych jest mniej korzystny, dając wyższe zużycie. Po prostu cały sukces ekonomicznej jazdy (oprócz ograniczenia oporów ruchu (prędkość) i niepotrzebnych strat na hamowanie (przewidywanie sytuacji drogowej)) to utrzymywanie silnika w zakresie największej jego sprawności, czyli zakresie gdzie z jednostki spalonego paliwa wyprodukuje on najwięcej energii mechanicznej. A to ma miejsce właśnie przy dość niskich obrotach i sporym obciążeniu.
Jednak z obawy o trwałość silnika ja nie stosuję się do podpowiedzi ekoniańki i biegi na wyższe zmieniam nieco później.

r70 - 2022-11-07, 22:15

Ja myślę że 3 cylindry i pojemność 1L nie pretendują mojego nie małego bolidu do jazdy z prędkościami obrotowymi poniżej 2tyś na piątce i 2.3-2.4 na 6tce. W zasadzie jedynie na 4ce czasami toczę się przy 1.5-1.6tyś obrotów, ale najczęściej nie schodzę na tym biegu poniżej 1.7-1.8tyś.
Może to podnosi spalanie, ale mam wrażenie że układ napędowy mniej cierpi.

r70 - 2022-11-11, 13:37

Kilkadziesiąt kilometrów DK11 sprzed kilku dni ;) Prędkość 50-80km/h (może momentami do 90?)- taka droga, taki ruch.
Sporo żeglowania, trochę hamowania silnikiem. Opony zimowe, tem ok 8-10stC

Hipolit - 2022-11-11, 15:07

r70, zaciekawiło mnie to, co napisałeś o żeglowaniu. Zawsze wydawało mi się, że w manualu to nie ma racji bytu. Napisz coś więcej kiedy i jak to wykorzystujesz. Jestem bardzo ciekaw, o wyniki spalania masz rewelacyjne.
r70 - 2022-11-11, 16:46

Oczywiście nie gaszę silnika w trasie (powinna być taka wersja S&S - ale pewnie łatwiej byłoby ją bezpiecznie zaimplementować w miękkiej hybrydzie ;)
Po prostu jak mam przewidywalną drogę to często wyrzucam na luz i wytracam w ten sposób prędkość zamiast hamować hamulcem, lub silnikiem :) A że często obserwuję trasę bardzo daaaleko, to często mogę to stosować takie techniki;)
Jak widzę ze zbliżam się do ograniczenia prędkości czy białej tablicy miejscowości, ale stojących samochodów, to odpowiednio wcześniej wyrzucam na luz tak żeby ograniczeniu mieć trochę powyżej oczekiwanej prędkości - wtedy sprzęgło, właściwy bieg, spokojne odpuszczenie sprzęgła i jazda (jak trzeba to min. podkręceni obrotów gazem). To tak w dużym skrócie ;)
Hamowanie silnikiem też często stosuję na trasie, ale wtedy kiedy muszę szybciej wytracić prędkość, albo w terenie górzystym) - wtedy najczęściej, z redukcją biegu (często z lekkim dopasowanie obrotów silnika).
Może zagmatwanie to brzmi, ale większość to nawyki :)

Łukasz_M - 2022-11-11, 19:20

Czyli jednym zdaniem to twoje 'żeglowanie' nie ma na celu oszczędzania paliwa tylko... no właśnie po co ci to żeglowanie skoro zwiększa zużycie tego paliwa..??
Gdybyś nie zrzucał biegu i nie dodawał gazu to też byś zwalniał tylko wolniej, po częściowym zwolnieniu zrzucasz bieg i dalej zwalniasz powoli.. tak do pierwszego biegu z zerowym zużyciem paliwa.
Do tego to żeglowanie może być niebezpieczne gdybyś jednak nagle potrzebował tego silnika.

villager - 2022-11-11, 21:04

Łukasz_M napisał/a:
zrzucasz bieg i dalej zwalniasz powoli.. tak do pierwszego biegu z zerowym zużyciem paliwa.
Jeśli silnik "chodzi", nie gaśnie to nie można mówić o "zerowym zużyciu paliwa". Ktoś, kto opowiada takie bzdury niech zrobi eksperyment: niech rozpędzi samochód do prędkości, np. 50 km/h po czym nie wrzucając na luz przekręci kluczyk w stacyjce wyłączając zapłon. Wtedy zrozumie co to jest jak silnik ma "zerowe zużycie paliwa". To, że na wyświetlaczu pojawia się "0" jako wskaźnik chwilowego zużycia paliwa nie świadczy absolutnie, że silnik rzeczywiście nie pobiera i nie spala paliwa. Pobiera i spala tylko o wiele mniej niż gdyby pracował na biegu jałowym. Gdyby nie pobierał to by zwyczajnie zgasł. Jeśli ktoś uruchamiał silnik z tzw. zaciągu to wie jak się zachowuje silnik zanim "zaskoczy" i podejmie pracę. A czasem trzeba go przeciągnąć kilkanaście metrów, więc jest wystarczająco dużo czasu by zaobserwować jego zachowanie.
Łukasz_M napisał/a:
to żeglowanie może być niebezpieczne
A z tym w pełni się zgadzam. To bardzo głupi nawyk zjeżdżając ze wzniesienia wrzucać na luz i pozwolić by koła kręciły się jak chcą. Wystarczy koleina, garb na jezdni i można się przejechać na oddział intensywnej terapii. Ja też miałem taki nawyk w przeświadczeniu, że oszczędzam paliwo. Aż trafiłem na koleinę... Już nigdy więcej tego nie zrobię. I nikomu nie radzę.
Osa_Sandero - 2022-11-11, 22:04

"To, że na wyświetlaczu pojawia się "0" jako wskaźnik chwilowego zużycia paliwa nie świadczy absolutnie, że silnik rzeczywiście nie pobiera i nie spala paliwa. Pobiera i spala tylko o wiele mniej niż gdyby pracował na biegu jałowym."

Mam nadzieję, że system edukacji poprawi się i będzie "produkował" coraz mniej takich ekspertów. Mnie już w podstawówce uczyli, a potem przypominali w średnie szkole kilka podstawowych praw fizycznych. I pewno mi nie uwierzysz, ale silnik (z układem wtryskowym i komputerem tym sterującym) spokojnie może nie pobierać wcale paliwa przez długie okresy. Dla Ciebie to pewno magia, ale to wszystko wynika z tego jak ten świat jest skonstruowany. Mówię tu o hamowaniu silnikiem. jazda na tzw. luzie rzeczywiście powoduje jakieś minimalne spalanie. Ale nie porównywalne z normalną jazdą. Dlatego najlepsze osiągi w spalaniu to jak potrafisz przewidzeć sytuację na drodze - kulanie się na luzie i w końcowym etapie dochamowywanie silnikiem.

r70 - 2022-11-11, 22:54

Łukasz_M, Ty o teorii ja o praktyce - takie żeglowanie, albo wybieg jak ktoś woli
oszczędza paliwo - jeśli się je umiejętnie stosuje to bardziej niż zachowanie które odpisujesz Ty.
Co do bezpieczeństwa, to może tak - jazda samochodem jest generalnie niebezpieczna ; )
villager, tak jak napisałem, w terenie pagórkowatym stosuje hamowanie silnikiem w zasadzie zawsze. Czego stosuje redukcję i wyższe obroty silnika na niższym biegu - dzieki temu często mogę sporo nawet ostrzejszych zjazdów pokonać bez deptania hamulca.

velomar - 2022-11-12, 00:21

Łukasz_M napisał/a:
Czyli jednym zdaniem to twoje 'żeglowanie' nie ma na celu oszczędzania paliwa tylko... no właśnie po co ci to żeglowanie skoro zwiększa zużycie tego paliwa..??
Gdybyś nie zrzucał biegu i nie dodawał gazu to też byś zwalniał tylko wolniej, po częściowym zwolnieniu zrzucasz bieg i dalej zwalniasz powoli.. tak do pierwszego biegu z zerowym zużyciem paliwa.
Do tego to żeglowanie może być niebezpieczne gdybyś jednak nagle potrzebował tego silnika.

Cała oszczędność z jazdy na luzie wynika z tego, że samochód z odłączonym od kół silnikiem zwalnia wolniej, niż samochód zwalniający na biegu nawet wysokim w stosunku do prędkości. Inaczej mówiąc, ma większy wybieg. Po prostu bilans energetyczny wychodzi korzystniej, bo wprawdzie silnik pracujący na luzie na wolnych obrotach potrzebuje nieco paliwa, ale za to nie generuje dodatkowego oporu i nie pobiera energii kinetycznej z ruchu pojazdu, co miałoby miejsce podczas hamowania silnikiem. Utrzymanie tych, powiedzmy, 800 obr/min (bieg jałowy) wymaga mniej energii niż podczas pracy negatywnej (tak, silnik z odłączonym dopływem paliwa wykonuje pracę negatywną) z prędkością obrotową jaką zwykle wykorzystuje się podczas hamowania silnikiem.
Paradoksalnie, im większa prędkość, tym samochód jadący na luzie ma niższe spalanie chwilowe, bo silnik w jednostce czasu spala cały czas tą samą ilość paliwa, a pokonuje większą odległość przy większej prędkości, więc iloraz tych wartości jest tym mniejszy, im wyższa prędkość. Da się to bardzo łatwo zaobserwować podczas wyświetlania chwilowego spalania.
Osobiście nie jestem fanem jazdy na luzie, ale na płaskich odcinkach bez zakrętów, z dużą widocznością do przodu, czasem ją ostatnio stosuję i faktycznie da się wtedy nieco obniżyć średnie spalanie taką techniką.

villager - 2022-11-12, 09:33

Osa_Sandero napisał/a:
Mnie już w podstawówce uczyli, a potem przypominali w średnie szkole kilka podstawowych praw fizycznych. I pewno mi nie uwierzysz, ale silnik (z układem wtryskowym i komputerem tym sterującym) spokojnie może nie pobierać wcale paliwa przez długie okresy.
Powinieneś to zgłosić do jakiegoś urzędu i opatentować. Właśnie dowiodłeś, że perpetuum mobile istnieje. Może nawet Ig Nobla dostaniesz ;-)
Lelupi - 2022-11-12, 10:40

Ja tutaj żadnego perpeetum mobile nie widzę. Energia dostarczana jest poprzez koła poruszającego się auta, która jest wytracana na pokonanie oporów całej mechaniki oraz zamieniona w energię cieplną.
velomar - 2022-11-12, 13:47

https://www.youtube.com/watch?v=M6YO2bN0nt0
yeti65 - 2022-11-12, 23:08

r70 napisał/a:
Oczywiście nie gaszę silnika w trasie (powinna być taka wersja S&S - ale pewnie łatwiej byłoby ją bezpiecznie zaimplementować w miękkiej hybrydzie ;)
Po prostu jak mam przewidywalną drogę to często wyrzucam na luz i wytracam w ten sposób prędkość zamiast hamować hamulcem, lub silnikiem :) A że często obserwuję trasę bardzo daaaleko, to często mogę to stosować takie techniki;)
Jak widzę ze zbliżam się do ograniczenia prędkości czy białej tablicy miejscowości, ale stojących samochodów, to odpowiednio wcześniej wyrzucam na luz tak żeby ograniczeniu mieć trochę powyżej oczekiwanej prędkości - wtedy sprzęgło, właściwy bieg, spokojne odpuszczenie sprzęgła i jazda (jak trzeba to min. podkręceni obrotów gazem). To tak w dużym skrócie ;)
Hamowanie silnikiem też często stosuję na trasie, ale wtedy kiedy muszę szybciej wytracić prędkość, albo w terenie górzystym) - wtedy najczęściej, z redukcją biegu (często z lekkim dopasowanie obrotów silnika).
Może zagmatwanie to brzmi, ale większość to nawyki :)

Jeżdżę identycznie, tylko nie używam SS i trybu eco. Ale bez problemu schodzę poniżej 7l gazu, przeważnie 6,8. Pomiar z dystrybutora, bo u mnie wskaźnik dalej zawyża spalanie o ponad 1l

Michał B24 - 2022-11-13, 20:44

W weekend, trasa Trójmiasto Wrocław i powrotem z trzema rowerami. Dwa na plecach, jeden na dachu.

Spalanie początkowe przy prędkości 117 na tempomacie 12.4. Po zdjęciu jednej sakwy, spadło do 10.8, po zdjęciu drugiej sakwy z roweru w poprzek, 8.2

Także opór powietrza ma znaczenie.

barney - 2022-11-13, 21:07

Czyli 3 rowery dają 8.2l, a 3 rowery + 2 sakwy 12.4? Co to za sakwy są? :-D
Z mojej strony - dołożenie 1 roweru na bagażniku na hak to jakieś +1L/LPG. Z sakwą i 2 bidonami ;-)

r70 - 2022-11-14, 02:37

Opory aerodynamiczne rosną wraz z kwadratem prędkości - przy 117km/h każda pogorszenie aerodynami odbija się w widoczny sposób na spalaniu; rowery na dachu mocno zaburzają aerodynamikę, a na tylnej klapie jeszcze bardziej. Dobrze że przy takiej prędkości tych sakw nie zerwało z rowerów.
Natomiast rower przewożony na haku niemal nie wpływa na spalanie - Berlingiem HDI woziłem 2 rower na haku i miały wpływ na spalanie na trasie na poziomie ok. 0,2-0,4L/100 ON.

Michał B24 - 2022-11-14, 09:11

r70 napisał/a:
Opory aerodynamiczne rosną wraz z kwadratem prędkości - przy 117km/h każda pogorszenie aerodynami odbija się w widoczny sposób na spalaniu; rowery na dachu mocno zaburzają aerodynamikę, a na tylnej klapie jeszcze bardziej. Dobrze że przy takiej prędkości tych sakw nie zerwało z rowerów.
Natomiast rower przewożony na haku niemal nie wpływa na spalanie - Berlingiem HDI woziłem 2 rower na haku i miały wpływ na spalanie na trasie na poziomie ok. 0,2-0,4L/100 ON.


Czym się różni wożenie na haku od tego na tylnej klapie, w sensie aerodynamicznym?

Różnica jest taka, że Berlingo ma tylną ścianę pionową, a rowery nie wystają poza obrys i to cała tajemnica braku różnicy w spalaniu.

Wracając do mojego przypadku to jeden z moich rowerów ma sakwę boczną, która była dociskana przez wiatr, a bagażnik tego roweru wystawał poza obrys. Stąd duży opór. Sakwa rozmiaru 50cmX50cm. Po zdjęciu dwa litry mniej. Druga sakwa, na tym samym rowerze, ale od góry bagażnika, usztywniana. 50cm długa, wysoka na 20cm. Zwolniłem wtedy jeszcze do 115km/h, czyli o jeszcze dwa km/h. Spalanie na 500km odległości wyszło 8.2. W zasadzie cały czas na tempomacie, musiałem jedynie zwalniać na ograniczeniach oraz przy zjeździe z S8 na A1.

Sakwy są bardzo dobrze mocowane, zwracam na to dużo uwagi. Do tej pory, nie jeździłem z rowerami z tak dużą prędkością. Mam pojęcie o oporach i aerodynamice, jednak nie sądziłem, że różnica jest tak wielka.

r70 - 2022-11-14, 09:20

Poszukaj sobie w necie - któreś pismo motoryzacyjne (chyba auto-świat) kiedyś przeprowadzali test na Fordzie Focusie wszystkich 3 typów bagażników rowerowych. Ten na klapie najniekorzystniej wpływa na opory aerodynamiczne, oczywiście z rowerami bez osprzętu bagażowego.
Różnica na klapie vs hak jest taka, że ten na klapie najbardziej zakłóca zawirowania powietrza natomiast ten na haku jest już za nimi - są tu zapewne lepsze spece od tłumaczenia takich zagadnień niż jak.

Michał B24 - 2022-11-14, 09:58

r70 napisał/a:
Poszukaj sobie w necie - któreś pismo motoryzacyjne (chyba auto-świat) kiedyś przeprowadzali test na Fordzie Focusie wszystkich 3 typów bagażników rowerowych. Ten na klapie najniekorzystniej wpływa na opory aerodynamiczne, oczywiście z rowerami bez osprzętu bagażowego.
Różnica na klapie vs hak jest taka, że ten na klapie najbardziej zakłóca zawirowania powietrza natomiast ten na haku jest już za nimi - są tu zapewne lepsze spece od tłumaczenia takich zagadnień niż jak.


Myślę, że bardziej to zależy od kształtu auta oraz samego bagażnika. Mój bagażnik na klapie, trzyma rowery w tej samej lokalizacji co taki na hak. Kwestia ustawienia. Ma znaczenie też to, że auto małe i rowery wystają, poza obrys auta i to bardzo hamuje.

U mnie sie to nie sprawdza, bo akurat 3 rowery na dachu, powodują większy opór niż te same trzy rowery na klapie. Tego akurat jestem pewien, nie robiłem testu spalania, ale prędkosci maksymalnej. 115km/h vs 130 w przypadku klapy.

Przy ich bagażnikach i aucie, tak jak najbardziej mogło być, jak piszesz. Niestety te badania nie są miarodajne dla wszystkich aut, a tylko dla konkretnego modelu auta i konkretnych modeli bagażników.

Aha, jeszcze na dachu, duze znaczenie ma ilość rowerów, a na plecach już takiego znaczenia nie ma.

yeti65 - 2022-12-06, 18:13

Aerodynamika, to dosyć skomplikowana sprawa, nie dla laików.
Kiedyś oglądałem jakiś program(chyba "pogromcy mitów"), jak sprawdzali opory powietrza na pickupie. Z otwartą tylną klapą(na logikę opory powinny być mniejsze) i z zamkniętą.
No i mit został obalony. Jednak z zamkniętą klapą opory były mniejsze. Za kabiną tworzył się wał powietrza i opływ był bardziej uporządkowany. A przy otwartej klapie powstawały duże turbulencje.

dacia - 2022-12-09, 23:26

5,3 on zimą .Jazda miejska w korkach 30% reszta krajówka.Nie jest źle,ale chyba przesiądę się na coś z lpg bo dziennie klepię z 200km więc zawsze jakiś grosz się przyda
r70 - 2022-12-09, 23:42

Obecnie na LPG jest zdecydowanie taniej - jak się dużo kręci to widać różnicę. U mnie przejechanie ok 3tyś km miesięcznie kosztuje ok 500-550zł na stacji
dacia - 2022-12-10, 00:34

r70 napisał/a:
Obecnie na LPG jest zdecydowanie taniej - jak się dużo kręci to widać różnicę. U mnie przejechanie ok 3tyś km miesięcznie kosztuje ok 500-550zł na stacji

Póki co to zobaczymy co przyniesie nowy rok. Tak wyliczyłem ,że rocznie na lpg zostało by mi z 3-4 tys....dużo nie dużo drogą nie idzie ,ale zakup np jogerra dopłata 20 tys tak więc 5-6 lat bym spłacał to co teraz wydam na ON.

r70 - 2022-12-10, 11:44

Jasne... też jestem ciekaw co będzie z LPG po nowym roku.

13 miesięcy temu też się zastanawiałem - gaz zaczynał mocno iść w górę, ale mimo to przeliczyłem że robiąc 20tyś rocznie, min. 5 z 12 rat leasingowych powinienem mieć free w związku z różnicą kosztów paliwa. Teraz okazuje się że od kilku miesięcy robię po 3-3,5tyś km miesięcznie - czyli rocznie będzie ze 40tyś a więc już 10 rat z 12 w roku pokrywa mi oszczędność na paliwie ;)
Z perspektywy czasu decyzja zakupu 1.0LPG była świetna, choć w ubiegłym roku mocno biłem się z myślami ;) Jogger pewnie spalałby jeszcze mniej, więc może jeszcze jedna rata byłaby grafis ;)

yeti65 - 2022-12-10, 15:27

U mnie teraz pali równo 7l gazu. Zimno, opony zimowe i więcej miasta, oraz korków.
Ja tam też jestem zadowolony z zamiany. Outlander dużo mi nie palił, też koło 7-8l, ale benzyny.
Za to dużo droższy był serwis i ubezpieczenie.
Na zamianie, przez 3 lata zyskam około 45 tys.:lol:
Wliczając w to różnicę w cenie sprzedaży dwuletniego mitsu i zakupu nowej Dacii.
A realnie pewnie jeszcze więcej, bo leasing Mitsu był na zmiennej stopie procentowej, a w Dacii na stałej :mrgreen:

corrado - 2022-12-12, 07:57

dacia napisał/a:
5,3 on zimą .Jazda miejska w korkach 30% reszta krajówka.Nie jest źle,ale chyba przesiądę się na coś z lpg bo dziennie klepię z 200km więc zawsze jakiś grosz się przyda


Jaka wersja dacii i który silnik dci?

dacia - 2022-12-12, 22:16

115 blu
r70 - 2022-12-12, 22:27

Kolejne tankowanie z częścią trochę lepszych drog lokalnych - pomimo zimowych warunków 6.4l/100 LPG
corrado - 2022-12-13, 18:31

dacia napisał/a:
115 blu


5.3L/100 to nie jest zly, jesli jezdzisz w korkach powiedzmy pol/pol z trasa i to w zimie.

A na jakie auto myslisz zmienić , ktore zasilane jest LPG ? Duster zostanie czy go sprzedajesz ?
Sorry za pytanie ale tez przechodzą mi podobne myśli przez głowę .

dacia - 2022-12-13, 22:30

corrado napisał/a:
dacia napisał/a:
115 blu


5.3L/100 to nie jest zly, jesli jezdzisz w korkach powiedzmy pol/pol z trasa i to w zimie.

A na jakie auto myslisz zmienić , ktore zasilane jest LPG ? Duster zostanie czy go sprzedajesz ?
Sorry za pytanie ale tez przechodzą mi podobne myśli przez głowę .


Wiem,że nie jest źle,ale czasy mamy jakieś takie dziwne,że chyba tankuję za dwóch . Ja mam lodgy ,a uzyskane spalanie można spokojnie i o 1-1,5 litra większe zrobić. Po prostu nie szaleję bo w sumie nie ma czym. Na dzień dobry 30 minut stoję w korku z rana, później tylko trasa drogami lokalnymi gdzie max 120 km można bezpiecznie jechać. Latem 4,5 robię na tej trasie z palcem w ,,nosie" Ja od zawsze miałem większe auta, małych aut się boję. Myślę nad jogerrem bo może on spali te 8 litrów gazu więc dziennie coś by już zostało. Z drugiej strony nieraz biorę sandero z tym silnikiem i 7,5 to moje minimum tym autem.Silnik jak dla mnie dramat. Choć jak dalej lpg będzie tanieć a ropa drożeć to przymknę oko na wady tego silnika.

corrado - 2022-12-14, 00:16

Dokładnie tak, masz racje. Zrozumiałem , że sandero najnowsze z seryjnym lpg paliło Ci minimum lpg 7.5L/100km ? Tam jaki jest silnik - chodzi mi o pojemnosc i moc?
ps. 1.5dci możesz trochę delikatnie uekonomicznić - przede wszystkim w zimie - ocieplić ;) a elektronicznie w mapach przyspieszyć delikatnie początek wtrysku głównego, wyłączyć post injection i ograniczyć pracę EGR ale nie do końca bym wyłaczał. To już coś spokojnie 0.5L/100km zauważysz na pewno.
Tak dla pokazania jak ważna jest temp silnika ( płynu chłodzącego ) to powiem, że w moim sterowniku 1.5dci k9k na zimnym np. na wolnych obrotach dawka paliwa to 6mg/suw pracy a na ciepłym to nawet niecałe 4mg/suw wiec jest roznica.

Jarekf3d - 2022-12-14, 10:31

Teraz przy tych lekkich przymrozkach jogger pali mi max 9.0-9.2 lpg. Jazda normalna bez dziadkowania i gwałtownych przyśpieszeń. Jazda z klimą i załączam też podgrzewanie lusterek i tylnej szyby, dla mnie wynik super. Jazda po trasach i korki w warszawie.
michal22 - 2022-12-16, 11:08

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 641 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 6,2 l/100 km.
Praktycznie cały pokonany dystans w tym czasie to jazda miejska. Niestety, ale tym razem duża część dystansu była wykonana w bardziej niekorzystnych warunkach niż dotychczas (korki, duża ilość świateł, większe obciążenie samochodu).

Michał B24 - 2022-12-16, 12:02

dacia napisał/a:
Z drugiej strony nieraz biorę sandero z tym silnikiem i 7,5 to moje minimum tym autem.Silnik jak dla mnie dramat. Choć jak dalej lpg będzie tanieć a ropa drożeć to przymknę oko na wady tego silnika.


Kwestia nauczenia się jazdy tym silnikiem. Na benzynie, jeżdżąc Twoim sposobem, cieżko spalić więcej niż 6.4 tym autem

eio - 2022-12-16, 12:19

michal22 napisał/a:
Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 641 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 6,2 l/100 km.
Praktycznie cały pokonany dystans w tym czasie to jazda miejska. Niestety, ale tym razem duża część dystansu była wykonana w bardziej niekorzystnych warunkach niż dotychczas (korki, duża ilość świateł, większe obciążenie samochodu).

Taki wynik tego silnika w tych warunkach, to bardzo dobry wynik.

Dymek - 2022-12-16, 12:24

michal22 napisał/a:
Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 641 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 6,2 l/100 km.
Te 6,2 l/100km zainspirowało mnie do wpisu- u mnie dokładnie 6,2 l/100km to magiczna średnia raportowana przez komputer pokładowy mojego TCe90. Od chyba już dwóch lat uzyskuję właśnie średnią 6,2 (±0,1). W mojej codziennej, powtarzalnej eksploatacji miejskiej utrzymuje się taki właśnie wynik, niezależnie od pory roku. Natomiast moja minimalna zanotowana średnia tras pozamiejskich, które robię max kilka razy w roku, to 5,2 l/100km i dotyczy prędkości w zakresie 90-110 km/h z w pełni obciążonym samochodem.
Z kolei trasy z prędkościami autostradowymi- powyżej 120 km/h generują już zużycie na poziomach powyżej 7 l/ 100km.
W obliczenia "z dystrybutora" przestałem się bawić po kilku kontrolnych porównaniach, z których wynikało, że wskazania policzone przez samochód różnią się od moich, o max 0,2 l/100km, w dodatku "w obie strony".

Michał B24 - 2022-12-16, 16:52

Dymek napisał/a:
Te 6,2 l/100km zainspirowało mnie do wpisu- u mnie dokładnie 6,2 l/100km to magiczna średnia raportowana przez komputer pokładowy mojego TCe90. Od chyba już dwóch lat uzyskuję właśnie średnią 6,2 (±0,1). W mojej codziennej, powtarzalnej eksploatacji miejskiej utrzymuje się taki właśnie wynik, niezależnie od pory roku. Natomiast moja minimalna zanotowana średnia tras pozamiejskich, które robię max kilka razy w roku, to 5,2 l/100km i dotyczy prędkości w zakresie 90-110 km/h z w pełni obciążonym samochodem.
Z kolei trasy z prędkościami autostradowymi- powyżej 120 km/h generują już zużycie na poziomach powyżej 7 l/ 100km.
W obliczenia "z dystrybutora" przestałem się bawić po kilku kontrolnych porównaniach, z których wynikało, że wskazania policzone przez samochód różnią się od moich, o max 0,2 l/100km, w dodatku "w obie strony".


Prawie wszystko się zgadza, jak miałem SS2 Tce90, jesynie w mojej codziennej jeździe wychodziło 6.7. Ale mieszkam w specyficznym miejscu, gdzie do pracy mam 18km, z czego spora część po ekpresówce jadę te 120, a reszta w korkach

r70 - 2022-12-16, 19:18

U mnie kolejne tankowanie - 685km przejechane w silnych mrozach i zaśnieżonych drogach w ostatnich 3 dniach - 46.5L LPG. Średnia prędkość 36.9km/h
corrado - 2022-12-17, 17:40

r70 napisał/a:
U mnie kolejne tankowanie - 685km przejechane w silnych mrozach i zaśnieżonych drogach w ostatnich 3 dniach - 46.5L LPG. Średnia prędkość 36.9km/h


Bez przesady jakie to silne mrozy i zaśnieżone drogi, ludzie nie bądzcie jak dzieci

dacia - 2022-12-17, 23:07

corrado napisał/a:
Dokładnie tak, masz racje. Zrozumiałem , że sandero najnowsze z seryjnym lpg paliło Ci minimum lpg 7.5L/100km ? Tam jaki jest silnik - chodzi mi o pojemnosc i moc?
ps. 1.5dci możesz trochę delikatnie uekonomicznić - przede wszystkim w zimie - ocieplić ;) a elektronicznie w mapach przyspieszyć delikatnie początek wtrysku głównego, wyłączyć post injection i ograniczyć pracę EGR ale nie do końca bym wyłaczał. To już coś spokojnie 0.5L/100km zauważysz na pewno.
Tak dla pokazania jak ważna jest temp silnika ( płynu chłodzącego ) to powiem, że w moim sterowniku 1.5dci k9k na zimnym np. na wolnych obrotach dawka paliwa to 6mg/suw pracy a na ciepłym to nawet niecałe 4mg/suw wiec jest roznica.

sandero 2 1,0tce+lpg rok chyba 2020 a koni 100. Póki gwarancja to nic nie ruszam w swoim dci...później się zobaczy.

dacia - 2022-12-17, 23:14

Michał B24 napisał/a:
dacia napisał/a:
Z drugiej strony nieraz biorę sandero z tym silnikiem i 7,5 to moje minimum tym autem.Silnik jak dla mnie dramat. Choć jak dalej lpg będzie tanieć a ropa drożeć to przymknę oko na wady tego silnika.


Kwestia nauczenia się jazdy tym silnikiem. Na benzynie, jeżdżąc Twoim sposobem, cieżko spalić więcej niż 6.4 tym autem

może i tak,ale jakoś tak zero - jedynkowo jeździ się tym autem.W/g mnie brak takiej elastyczności i ciągłe wachlowanie biegami. Dźwięk silnika jak w tico ;-) z efektami turbo

Hiszpan_JS - 2022-12-18, 09:13

corrado napisał/a:
Bez przesady jakie to silne mrozy i zaśnieżone drogi, ludzie nie bądzcie jak dzieci

Zaśnieżone drogi:


Nie wszyscy mieszkają w centrum dużego miasta. A co do silnych mrozów - dzisiaj w nocy u mnie -14°C.

r70 - 2022-12-18, 13:29

corrado napisał/a:
r70 napisał/a:
U mnie kolejne tankowanie - 685km przejechane w silnych mrozach i zaśnieżonych drogach w ostatnich 3 dniach - 46.5L LPG. Średnia prędkość 36.9km/h


Bez przesady jakie to silne mrozy i zaśnieżone drogi, ludzie nie bądzcie jak dzieci


Taaa... Najwyższa temperatura jaką wskazywał termometr w moich samochodzie w ostatnich 3 dniach przez które nakręciłem przeszło 600km wynosiła -8stC, najniższa -16stC. Droga wyglądał tak jak na fotkach - nie nazwałbym tych warunków łatwymi i sprzyjającymi oszczędnej i komfortowej jeździe... Lód przykryty śniegiem który nie widział pługa ani piaskarki. Ale co ja tam wiem... dzieciak ze mnie.

Black Dusty - 2022-12-18, 15:31

To są normalne warunki dla kierowców a nie jakiś czysty, suchy asfalt dla popierdółek.
kapelusznik - 2022-12-18, 15:45

Gorsze warunki mam na osiedlu w mieście bo nikt nie odśnieża i jak się zrobi lód to trzyma do roztopów.
Dobra droga na fotach, można jeździć

piotrek400 - 2022-12-18, 15:54

Pokrzepiony wynikami kolegów, przepraszam - koleżanek i kolegów postanowiłem sprawdzić się w boju.
By nie być gorszym, postarałem się jeździć na prawdę wolno, w pełni ciesząc się widokami wokół auta. Trochę pomęczyłem silnik i skrzynię ale wynik uważam za szacowny!

r70 - 2022-12-18, 15:55

Sami mistrzowie kierownicy widzę :lol: :lol: :lol: :lol:
piotrek400 - 2022-12-18, 16:03

Oj, skoro padło porównanie do mistrzów, to nie mogłem tak łatwo odpuścić!
Jeszcze raz wsiadłem do swojej limuzyny, celem pobicia rekordu. A nie było łatwo! Akurat droga do pracy była pod wiatr, więc postanowiłem jechać w drugą stronę. Wziąłem urlop na żądanie, bo cel uświęcał środki. Po drodze wypatrywałem zachowania ptaków, by wykorzystać w pełni CX swojej strzały i szybować w lekkich podmuchach wiatru. Słońce, które wyszło zza chmur radośnie otuliło moje opony i pierwsze promyki słońca podgrzały mieszaninę O2 i N w kołach, co dało większe ciśnienie i MNIEJSZE opory toczenia.
Wszystko było ważne. Szedłem na mistrza jak widać.

eio - 2022-12-18, 17:16

piotrek400 napisał/a:
Trochę pomęczyłem silnik i skrzynię ale wynik uważam za szacowny!
    0,9 kilo obrotow na min., 25 km na godz? Na czwartym biegu jechałeś? Benzyną? Długo? Ja tak nie potrafię.

r70 - 2022-12-18, 17:31

Raczej przyjąłem że to toczenie na luzie z prędkością jak na zdjęciu
yeti65 - 2022-12-18, 19:12

Jasne, że na luzie, do tego nie wiadomo czy to nie wynik z 500m z górki :lol:
Nam nie potrzeba zdjęć. Ja jutro mogę wrzucić zdjęcie ze spalaniem 2l/100km-gazu :mrgreen: Wiemy jakie wyniki można osiągnąć i jaką jazdą.

velomar - 2022-12-18, 19:17

r70 napisał/a:
corrado napisał/a:
r70 napisał/a:
U mnie kolejne tankowanie - 685km przejechane w silnych mrozach i zaśnieżonych drogach w ostatnich 3 dniach - 46.5L LPG. Średnia prędkość 36.9km/h


Bez przesady jakie to silne mrozy i zaśnieżone drogi, ludzie nie bądzcie jak dzieci


Taaa... Najwyższa temperatura jaką wskazywał termometr w moich samochodzie w ostatnich 3 dniach przez które nakręciłem przeszło 600km wynosiła -8stC, najniższa -16stC. Droga wyglądał tak jak na fotkach - nie nazwałbym tych warunków łatwymi i sprzyjającymi oszczędnej i komfortowej jeździe... Lód przykryty śniegiem który nie widział pługa ani piaskarki. Ale co ja tam wiem... dzieciak ze mnie.

U mnie jest obecnie podobnie z warunkami. Niektórzy chyba nie mają świadomości jak bardzo zaśnieżona droga może wpływać na opory ruchu. I to wcale nie chodzi o samą grubość warstwy śniegu, ale bardziej o konsystencję i o to, co się z tym śniegiem działo od momentu, jak spadł na drogę, np. jakie były zmiany temperatury, wilgotności powietrza itp.. Jak ktoś nie wierzy niech spróbuje pojeździć rowerem w takich warunkach. Poczuje w mięśniach od razu, co to znaczy zwiększone opory toczenia i ile wysiłku trzeba włożyć w utrzymanie równowagi i w miarę prostego kursu.
Mój "wartburg" teraz pali 10 l/100 km. I wciąż rośnie.

piotrek400 - 2022-12-18, 20:28

Nie no Panowie, ma jakim luzie?? Eko niania krzyczała tym razem w dół ale byłem nieugięty! Łańcuch rozrządu wył, ślizgi skrobały jak żona marchewki ale wynik to WYNIK! Trzeba zakasować wszystkich na forum. Najaaak! Polska cebula rządzi!
piotrek400 - 2022-12-18, 20:39

No cóż. Poszedłem na całość. Wysadziłem dzieci na rondzie, by odciążyć auto. Pomimo - 15'C pomachały z radością na do widzenia i ruszyły ochoczo do szkoły. Auto zyskało trochę na wadze, ale wiedziałem, że to za mało. W głowie miałem wyniki chłopaków z forum, więc nie było wyjścia. Po rozpędzeniu auta, postanowiłem wyskoczyć, by samo turlało się do świateł na luzie. Ludzie widząc moją determinację, postanowili mi pomóc. Gdy wskoczyłem ponownie by zahamować przed skrzyżowaniem, tabun tłumu ustawił się z tyłu. Gdy zaświeciło zielone, ludzie popchnęli i jechałem dalej. Co prawa oni myśleli, że palę na pych, a ja w głowie miałem jedynie WYNIK. Wiedziałem, że sukces jest blisko! Szukałem jeszcze ciężarówki, by się za nią ustawić i gnać w jej tunelu aero. Po cichu marzyłem o lawecie... To byłoby coś... Gdy dojechałem pod pracę, to stety niestety musiałem stracić trochę paliwa na zaparkowanie. No i dobrze, bo cholera zauważyłem, że mój LOGAN III 1.0 TCE produkuje paliwo! Wskaźnik się podniósł... Teraz to już nie ma mocnych
Black Dusty - 2022-12-18, 20:58

Tak bez urazy ale cała ta dyskusja o spalaniu to jak dla mnie dyskusja potłuczonych, admin powinien to radykalnie ukrócić dla zmniejszenia śladu węglowego forum :!:
velomar - 2022-12-18, 21:05

Zabawny z Ciebie gość, piotrek400. Już prawie dałem się nabrać.
Te wszystkie Halamy i Kałamagi z kabaretu to ci do pięt nie dorastają.
Naprawdę masz talent i mówię to poważnie.
https://www.youtube.com/watch?v=Pfcy15ZUE2c

piotrek400 - 2022-12-18, 21:12

Właśnie swoimi wpisami, które należy traktować jak niedzielny żart (niektórzy się domyślili) próbowałem wywołać odczucie podobne do tego co wpisał Kolega Black Dusty...
Ile razy czytam, że ktoś: "uzyskoł" spalanie 5,67 LPG na dystansie 32km jadąc od Szeszelewa do Cycynopola, akurat wracając z gór. Z całym szacunkiem, ale takie dane nic nie wnoszą. Dla wyliczeń naukowych - pomijalne, bo próba jest za mała. Natomiast dyskusja może zaburzać realne wyniki i na pewno tak robi. Część pomyśli sobie, że ma uszkodzony silnik, inni że źle jeżdżą.
Ze swojej strony dodam, że na dystansie 7125km zużyłem 536 litrów LPG. Odejmując ze 300km jazdy na samej Pb (robię tak co 4kkm) wychodzi ok. 7,56 litra LPG na 100km. Obecnie sporo po mieście, do tego dużo rozgrzewam auto przy odśnieżaniu. Jeżdżę przeważnie sam. Na wyświetlaczu prawie 18kkm.
Pozdrawiam i życzę samych dobrych wyników! :mrgreen:

eio - 2022-12-18, 21:32

Ale mnie guzik obchodzi naukowe spalanie mojego 1.0 SCe. Mój bolid w ciagu 49 kkm spalal średnio 5,5 dm3/100 - w trasie, w miescie, w korkach, bez korków, na krotkich kilkukilometrowych czy dlugich kilkuset-km trasach, w gorach, nad morzem, zimą, w śniegu, latem, w upały - realnie pod moją stopą na pedale gazu. Takie spalanie to "uroda" mojego auta, ciężaru mojego buta i wyboru trasy. Jesli gdzies czytam o wynikach innych kierowców, to poznaje te trzy skladowe ich jazdy.
piotrek400 - 2022-12-18, 21:46

Bolid mojej żony z silnikiem takim jak Twój, tylko klapa inna pali 5,2 latem i 5,6 zimą. 90% miasto. Pod jej butem juz prawie 30kkm.
eio - 2022-12-18, 22:26

Co jakiś czas coś wiozę w bagazniku 100-400 kg.

edit: z ciekawości - jak to liczysz? z dystrybutora, czy z licznika? z sumy km latem/zimą, czy kilkukrotne sprawdzenie licznika latem/zimą?

piotrek400 - 2022-12-18, 22:53

Z licznika. Pokrywa się niemal idealnie z wynikiem z dystrybutora. Sam byłem zaskoczony. Żona jeździ do pracy kilka km. Wozi zakupy
eio - 2022-12-18, 23:15

Opieram sie na wynikach z dystrybutora ze wszystkich tankowań. Mój licznik niedoszacowuje średnio o 10%, nieliniowo.


Black Dusty - 2022-12-19, 06:27

piotrek400 napisał/a:
próbowałem wywołać odczucie podobne do tego co wpisał Kolega Black Dusty...

Zrobiłeś to w zabawny sposób ale adresaci i tak nie zrozumieją, ja robię to może prosto i dla niektórych z nich prymitywnie ale myślę że może tak więcej to zrozumie ( i nie tylko w tym temacie), choć nie wiem czy do adresatów cośkolwiek jest w stanie dotrzeć.

r70 - 2022-12-19, 09:14

Ale pewnie niektóre z info są podawane jakoś ciekawostka - ja tak traktuje wszystkie wskazania komputera, zwłaszcza na krótkich odcinkach.
Dla mnie realne krótkotrwałe wskazania to spalanie z tankowanie (zbiornik, 3/4 zbiornika paliwa), oraz z długotrwałej eksploatacji. Tymi pierwszymi czasem się dziele w tym wątku, to drugi widać i mnie w podpisie - na dziś ok. 6.8lpg z niespełna 30tys km i 13 miesięcy eksploatacji. To długotrwałe niskie spalanie dla mnie ma znacznie i sens - przy moich przebiegach 1L oszczędności to 2 zmiany oleju rocznie gratis, albo przy 2L to pakiet AC+OC free.
A wszystko udzieli mniejszej ilości ścierwa wyemitowanego do atmosfery - bo średnia prędkość podróżna podobna do tej którą uzyskał bym spalając więcej.

Black Dusty - 2022-12-19, 10:21

r70 napisał/a:
To długotrwałe niskie spalanie dla mnie ma znacznie i sens - przy moich przebiegach 1L oszczędności to 2 zmiany oleju rocznie gratis, albo przy 2L to pakiet AC+OC free.

Co do tego mogę jeszcze Cię zrozumieć ale od reszty komentarza się powstrzymam.

keikan - 2022-12-19, 11:09

No to u mnie tak wyszło jakiś miesiąc temu na trasie Kraków - Kamień Pomorski z jedną przerwą na tankowanie (postój łącznie ok. 30-40 minut na szybkie jedzenie). Ogólnie trasa pokonana w około 7 godzin...
corrado - 2022-12-19, 13:42

to spalanie z dustera II 1.3 tce 4x4 czy sandero II 1.2 16v ?
yeti65 - 2022-12-19, 14:09

U mnie nie da rady podać prawidłowego spalania inaczej niż po tankowaniu, bo mój Duster, to oszust jakich mało :-D 1,2 l gazu przekłamuje w górę. Na początku sprawdziłem ile pali przy spokojnej jeździe(bez SS i eco) i ile przy normalnej. I ten poziom spalania mnie całkowicie satysfakcjonuje. Latem nie ma problemu by zejść poniżej 7l, zimą trzeba już się trochę postarać. Ale przestało mi się chcieć. Pół litra w jedną, czy w drugą stronę nie robi mi różnicy. Jeszcze nigdy nie udało mi się przekroczyć 8 litrów gazu. A byłem i w Bieszczadach i w Karpaczu(5 osób i pełny bagażnik)-ale w trasie przeważnie jadę 120, więcej jedynie przy wyprzedzaniu.
I co tu więcej pisać-Duster w gazie to niezwykle oszczędne auto.

r70 - 2022-12-19, 14:21

U mnie komputer w niskich temperaturach zawyża średnie spalanie LPG do 12-13% natomiast w wysokich pokazuje z dokładnością do 0.2L dobrze.
velomar - 2022-12-20, 19:12

Z ostatnich 239 km mam spalanie z komputera 10,2l/100km. Kto da więcej?
eio - 2022-12-20, 19:28

Mniej: 6,0 na dystansie 446 km w ratach.
r70 - 2022-12-20, 19:28

Pewnie dużo krótkich odcinków i śniegi ?

Ja mam na Pb obecnie 20,2l/100 - odpalanie silnika i praca na postoju zanim np zejdzie szron z wewnętrznej strony szyby oraz jazda zanim się włączy LPG

keikan - 2022-12-21, 08:40

corrado napisał/a:
to spalanie z dustera II 1.3 tce 4x4 czy sandero II 1.2 16v ?


Duster.

Sandero 1,2 nie miałoby takiej średniej prędkości ;)
W Sandaczu to spalanie w trasie mam na poziomie 5 litrów benzyny a po mieście 6-7...
dobre auto na ciężkie czasy ;)

keikan - 2022-12-21, 08:43

r70 napisał/a:
Pewnie dużo krótkich odcinków i śniegi ?

Ja mam na Pb obecnie 20,2l/100 - odpalanie silnika i praca na postoju zanim np zejdzie szron z wewnętrznej strony szyby oraz jazda zanim się włączy LPG


OMG.. Ja średniego spalania więcej jak 12 litrów nigdy u siebie nie widziałem...
Po mieście, w korkach, w zimie to max. 11.
takie duże to ew. chwilowe...

r70 - 2022-12-21, 09:04

Zresetuj liczniki, odpal na mrozie, pozostaw wlqcozny silnik minute, potem przejedź na 1 i 2
biegu jakieś 500 metrów i sprawdź licznik - na pewno będziesz miał większe ;)
Tak właśnie pracuje u mnie duster na Pb

Michał B24 - 2022-12-21, 10:30

I to jest całkiem blisko prawdy.

Jeszcze więcej by wyszło, jakby postawić auto do rozgrzania ze zresetowanym silnikiem na godzinne i potem przejechać kilometr z góry bez zużycia.

Dlatego zużycie paliwa podawane przez użytkowników i komputer, należy samemu zweryfikować.

keikan - 2022-12-21, 10:36

r70 napisał/a:
Zresetuj liczniki, odpal na mrozie, pozostaw wlqcozny silnik minute, potem przejedź na 1 i 2
biegu jakieś 500 metrów i sprawdź licznik - na pewno będziesz miał większe ;)
Tak właśnie pracuje u mnie duster na Pb


Dlatego mnie bardziej interesuje realne zużycie średnie.
Równie dobrze mógłbym zresetować licznik i przejechać po autostradzie 50km z prędkością 190 km/h... Pewno średnie by wyszło koło 20. Tylko po co, skoro tak zwykle nie jeżdżę.


ps. Nawet po tym, jak proponujesz nigdy nie miałem takiego zużycia. Gdy było -14 ostatnio odpaliłem auto w garażu (blaszaku w nim było ok. -11) i zanim wyjechałem i pootwierałem bramy minęło koło 2 minut. Potem w kopnym śniegu jechałem na 2 biegu w trybie LOCK ponad kilometr zanim wyjechałem na asfalt a i tak miałem spalanie średnie koło 12 litrów

szycha83 - 2022-12-21, 11:28

U mnie tak to wygląda....
r70 - 2022-12-28, 21:53

Kolejne 739km na LPG i tankowanie do pełna - 48.9L czyli 6.6/100
W międzyczasie raz zatankowałem na Lotosie i na ich LPG pobiłem mój rekord - 7.8/100. Chyba będę omijał szerokim łukiem ;)

keikan - 2023-01-11, 09:31

Jestem pozytywnie zaskoczony spalaniem Dustera po ostatnim wyjeździe na narty.
Auto zapakowane po dach i do tego bagażnik dachowy na belkach (tzw. trumna).
3 osoby w środku. Trasa w obie strony łącznie ponad 400km w tym około 100 km po górach i pogórzu.
Jazda spokojna i bez szaleństw (80-100 km/h)
Spalanie jakiego nigdy wcześniej nie odnotowałem - 7,1 l/100km (komputer pokładowy pokazywał 7,0).
Wg ,mnie jest ok. Bo do tej pory zawsze było ze 2 liry więcej w trasie.
Nie wiem, czy mogę to z tym powiązać, ale przed wyjazdem wymieniłem filtr powietrza (oryginalny od nowości czyli 23.000km w aucie) na nowy Filtrona.
Czy ta zmiana może mieć aż taki wpływ na spalanie?

Michał B24 - 2023-01-11, 09:49

Nie, raczej prędkość z jaką jechałeś miała największy wpływ.
yeti65 - 2023-01-11, 10:53

r70 napisał/a:
Kolejne 739km na LPG i tankowanie do pełna - 48.9L czyli 6.6/100
W międzyczasie raz zatankowałem na Lotosie i na ich LPG pobiłem mój rekord - 7.8/100. Chyba będę omijał szerokim łukiem ;)

Ja tankuję tylko na Lotosie i z jakości paliwa jestem raczej zadowolony.
Latem jak się postarałem, to i poniżej 6,5l gazu schodziłem. To raczej rodzaj trasy miał wpływ na to Twoje duże spalanie. Teraz zimą pali mi 7-7,2, ale już nie przykładam się tak bardzo do oszczędnej jazdy. Po prostu typowa spokojna jazda, bez oszczędnościowych ekstrawagancji :mrgreen:

Hipolit - 2023-01-11, 13:07

keikan, zdecydowanie największe znaczenie miała prędkość. :)
Wczoraj zrobiłem trasę 685 km z tego: 30% ekspresówka 100kmh na tempomacie, 14 % ekspersówka 110 kmh na tempomacie, 46% drogi krajowe do 90kmh na tempomacie, 10% drogi krajowe 80kmh na tempomacie, w miejscowościach zwalniałem. Jazda w trybie 2wd, bez eco, przyspieszałem bardzo łagodnie bez kręcenia na wyższe obroty. Spalanie z całej trasy wyszło mi 4,6. Chyba całkiem ok. Ale ostatnio używałem chemii do czyszczenia wtryskiwaczy. Stąd chyba tak dobry efekt. Przed chemią wyniki były trochę gorsze.

r70 - 2023-01-11, 13:25

@yeti65; z całą pewnością nie była to kwestia jazdy - poza jazdą na Skach i A kiedy mam średnią prędkość ok. 100km/h nigdy nie spalam więcej niż 7L/100 - w lecie miałem 6.1-6.6 teraz mam 6.4-6.7. Tylko jeden lotos spowodował większe spalanie ;) Może przypadek, ale niesmak pozostał ;)
keikan - 2023-01-11, 18:56

No właśnie zastanawiam się, czy prędkość, bo kilka razy chciałem sprawdzić jak nisko mogę zejść ze spalaniem i jechałem sam, bez bagaży i bagażnika dachowego z prędkościami takimi samymi (nawet na tej samej trasie, bo w górach mam domek i często tam bywam) i nie zszedłem nigdy poniżej 8.0 litrów..

Jeszcze się okaże, że zwykły filtron na 30 zł jest lepszy od sportowego K&N za 200zł (ha,ha,ha). W sumie to jeszcze z ciekawości sprawdzę na autostradzie czy jest różnica jak się auto zbiera i V-max bo do tej pory nie miałem okazji...

Hipolit - 2023-01-11, 20:58

keikan, a może po wymianie kół na zimowe więcej napompowałeś i się lepiej toczy? :-P
a12w - 2023-01-11, 23:49

Pozostaje mi pozazdrościć spalania Waszych autek. U mnie lekko poniżej 10L. Trochę załamany jestem... Szukam jakiegoś rozwiązania. Ma ktoś jakiś pomysł?
Hipolit - 2023-01-12, 00:16

a12w, hmm... sprawdź ciśnienie w kołach - można minimalnie podnieść, sprawdź filtr powietrza, sprawdź, czy Ci hamulce któregoś koła delikatnie nie przytrzymują - mialem tak w Fiacie. Ewentualnie zmień styl jazdy albo zaakceptuj to, co jest teraz. Więcej świetnych pomysłów nie mam 😋
Michał B24 - 2023-01-12, 06:14

keikan napisał/a:
Jeszcze się okaże, że zwykły filtron na 30 zł jest lepszy od sportowego K&N za 200zł (ha,ha,ha). W sumie to jeszcze z ciekawości sprawdzę na autostradzie czy jest różnica jak się auto zbiera i V-max bo do tej pory nie miałem okazji...


A to akurat możliwe

Michał B24 - 2023-01-12, 06:15

a12w napisał/a:
Pozostaje mi pozazdrościć spalania Waszych autek. U mnie lekko poniżej 10L. Trochę załamany jestem... Szukam jakiegoś rozwiązania. Ma ktoś jakiś pomysł?


Gazu, czy benzyny? Jakimi trasami jeździsz, jaka prędkość, jak obciażony, dystanse?

keikan - 2023-01-12, 08:45

a12w napisał/a:
Pozostaje mi pozazdrościć spalania Waszych autek. U mnie lekko poniżej 10L. Trochę załamany jestem... Szukam jakiegoś rozwiązania. Ma ktoś jakiś pomysł?


Opony "cywilne" czy np. AT? Dach pusty, czy np. belki założone na stałe? Autko standardowe, czy podliftowane?

U mnie założenie opon AT+belki na dachu+ lift podniosły spalanie...
Miałem przez kilka lat Dustera 1,6 16V 4x4 i palił mi po mieście 10-11 litrów a na trasie podczas spokojnej jazy koło 7-8 litrów

r70 - 2023-01-12, 08:54

@a12w; sporo jeżdżę (ok 2.5-4tyś miesięcznie) po drogach i miastach/miasteczkach które z jednej strony nie sprzyjając oszczędzaniu paliwa, ale z drugiej - nie pozwalają na rozpędzanie się wy wysokich prędkości (średnia prędkość 39-41km/h - max 90-100km/h, ale często nie da się szybciej niż 80km/h). Z drugiej strony na Skach i A też nie odnotowują jakiś przesadnie wysokich prędkości ponieważ staram się uzyskać relatywnie wysoką prędkość średnią a nie chwilową. I wg mnie największe znaczenie mają nawyki i styl jazdy; Wszystko zaczyna się od głowy - gdzie jadę, jak długo potencjalnie może trwać podróż i jaką odchyłkę od tego czasu mogę mieć jadąc dynamiczniej i szybciej vs płynniej/spokojniej. Na znacznej większości tras okaże się że różnice najszybszego i najwolniejszego przejazdu będą niewielki (kilka minut) a spalanie, zużycie klocków, opony, ryzyko mandatów itp będzie w przypadku jazdy płynnej zdecydowanie mniejsze ( często robię 250-450km jednego dnia, odwiedzając 8-15lokalizacji w różnych miastach/wsiach. I między poszczególnymi destynacjami czas mojego przejazdu z dokładnością do 2-3minut mieści się w przewidywaniach GoogleMaps, a jadę tak że średnie spalanie z 32tyś km mam jak w stopce, opony raczej się zestarzeją niż je zedrę, klocki/tarcze na przeglądzie 30tyś km miały pomijalny stopień zużycia. Jeśli zależy Ci na niskim spalani/niskich kosztach eksploatacji, to po prostu doskonal swoje umiejętności w zakresie płynności jazdy i przewidywania sytuacji - każy samochód będzie oszczędniejszy i to może znacząco. Na początku to może być trudne i denerwujące - ja męczyłem się przez pierwsze kilka tyś km i pewnie 300-400godzin za kółkiem - ale ewaluowałem z trybu wariata drogowego który ścierał klocki hamulcowe w 25-30tyś km, do osoby która na klockach jeździ nie wiem jak długo - bo w samochodach które kupiłem jako używane, przez 100tyś km nie potrzebowałem ich zmieniać , a każdy samochód w który wsiada spala przynajmniej 20% mniej niż pod nogą jego właściciela ;)
defunk - 2023-01-12, 11:38

r70 napisał/a:
staram się uzyskać relatywnie wysoką prędkość średnią a nie chwilową. I wg mnie największe znaczenie mają nawyki i styl jazdy; Wszystko zaczyna się od głowy - gdzie jadę, jak długo potencjalnie może trwać podróż i jaką odchyłkę od tego czasu mogę mieć jadąc dynamiczniej i szybciej vs płynniej/spokojniej. Na znacznej większości tras okaże się że różnice najszybszego i najwolniejszego przejazdu będą niewielki (kilka minut) a spalanie, zużycie klocków, opony, ryzyko mandatów itp będzie w przypadku jazdy płynnej zdecydowanie mniejsze (...) Jeśli zależy Ci na niskim spalani/niskich kosztach eksploatacji, to po prostu doskonal swoje umiejętności w zakresie płynności jazdy i przewidywania sytuacji - każy samochód będzie oszczędniejszy


Nic dodać, nic ująć -- kluczowa jest PŁYNNOŚĆ jazdy, którą zwykle daje LEKKIE ODPUSZCZENIE, obserwacja trasy i przewidywanie, a każde auto odwdzięczy się znacząco mniejszym spalaniem.

Aktualnie jeżdżę pudełkiem, które z racji kształtu w ogóle powinno być hiperpaliwożerne, a jednak bez większego wysiłku osiągam rezultaty znacznie niższe, niż producent przewidywał w homologacji. (W Peżocie sprawdza się nieźle działający tempomat, który akurat w moim Dusterze był pod tym względem kiepski.)

uno0 - 2023-01-17, 21:09

Przejażdżka autostradą i eską 😜
dacia - 2023-01-17, 21:35

z trasy 1052 km średnia z dystrybutora 4,7 litra ON . Jazda przepisowa, trochę szybciej niż ciężarówka
r70 - 2023-01-18, 09:24

@uno0, @dacia; piękne zimowo-jesienne wyniki :)
Slawskip - 2023-01-18, 09:24

Ostatnio pobiłem swój rekord spalania w mojej Lodówce. Udało mi się zejść do 4,5 l/100km na trasie 340km (około 40 km po mieście, ale bez korków, 230 km autostradą i drogami szybkiego ruchu z prędkością 100 km/h na tempomacie, reszta zwykłymi drogami bez wyprzedzania). Jechałem sam bez bagażu i foteli 3 rzędu.
vonGrzegorz - 2023-01-21, 21:50

Dacia Jogger średnia z 13tys km wyszła mi 10,36 gazu na setkę. Najmniejsze spalanie całego baku to 8,22 gazu a największe to 12,52.
r70 - 2023-01-21, 23:19

vonGrzegorz napisał/a:
Dacia Jogger średnia z 13tys km wyszła mi 10,36 gazu na setkę. Najmniejsze spalanie całego baku to 8,22 gazu a największe to 12,52.

Aż trudno mi uwierzyć że mamy praktycznie te same silniki pod maską ;)

Jarekf3d - 2023-01-22, 08:24

Co w tym dziwnego ? niektórzy walczą o każde 0,5 lpg a inni jeżdżą normalnie albo dynamicznie xD
pastp - 2023-01-22, 09:09

Radzę sprawdzić przy tankowaniu. Mój komputer zawyża spalanie o ok 1.3 l gazu. Też powinienem odszczekać to 9 l/100. Wychodzi 7 .3 do 8 l/100
vonGrzegorz - 2023-01-22, 20:25

r70 napisał/a:
vonGrzegorz napisał/a:
Dacia Jogger średnia z 13tys km wyszła mi 10,36 gazu na setkę. Najmniejsze spalanie całego baku to 8,22 gazu a największe to 12,52.

Aż trudno mi uwierzyć że mamy praktycznie te same silniki pod maską ;)


A co masz za autko jakie spalanie i ile hp

vonGrzegorz - 2023-01-22, 20:28

pastp napisał/a:
Radzę sprawdzić przy tankowaniu. Mój komputer zawyża spalanie o ok 1.3 l gazu. Też powinienem odszczekać to 9 l/100. Wychodzi 7 .3 do 8 l/100

Podałem realne spalanie z dystrybutora nie z komputera :)
Jeżeli chodzi o oszczędny tryb jazdy to nigdy mi się nie udało w joggerze zejść poniżej 8l

r70 - 2023-01-23, 21:11

@vonGrzegorz - jak w moim opisie - duster 1.0lpg 90/100ps, a spalanie średnie z 33tys km jak w stopce - 6.8L/100.
8/100 przekroczyłem chyba raz albo dwa.
Stąd to zdziwienie.

vonGrzegorz - 2023-01-24, 08:00

Joggerem nie ma szans zbliżyć się do tego wyniku. Obojętnie czy jeżdżę ja czy jeździ żona. Tym bardziej ze masy mają zbliżone do siebie (Jogger 1216 Duster 1252). Chyba że współczynnik oporu na to wpływa? To nie moje pierwsze auto z gazem i powiem szczerzę że liczyłem na spalanie w granicach 7 litrów silnik 1,0 miałem kiedyś xsare 1.4 z gazem 75hp i 7,5 to była norma 23 lata temu. Wiec słabo ale przeliczając na cene benzyny to 10,52lpg (3,20)0= 5,16l (6,52) benzyny lub 4,36 ropy (7,69) więc i tak tragedii nie ma... ... ale liczyłem na mniejsze spalanie i w salonie Pan czarował że 10 to na pewno nie przekroczę .....
Liakim - 2023-01-24, 08:19

DSSIII 2021 1.0 LPG
Trasa ok 7L/100km
Miasto ok 9L/100km
Cykl mieszany ok 8L/100km
Rekord Eco jazy ok 6L/100km w trasie

Na pełnym zbiorniku robię ponad 500km zwykle.

r70 - 2023-01-24, 10:40

vonGrzegorz, nie sądzę żeby to był wynik nieosiągalny dla joggera. Wg
Spritmonitor jogger średnio potrzebuje ok 0.5l/LPG mniej niż duster.
Średnia dla joggera:
https://www.spritmonitor....101&powerunit=2
Jak widać wyniki poniżej 7l/100 są jak najbardziej realne.

Jarekf3d - 2023-01-24, 12:04

vonGrzegorz napisał/a:
Joggerem nie ma szans zbliżyć się do tego wyniku.

Da radę. sam mam ponad 20 tysięcy przebiegu i 8lpg/100 spala mi zazwyczaj (albo i mniej bo robię ponad 500km, ale nawet już tego nie liczę :) Da radę nawet i 7/100 - tylko to nie dla mnie bo nie lubię się tak toczyć. Kwestia tego jak jeździsz i jakie odcinki pokonujesz.

vonGrzegorz - 2023-01-24, 13:07

No nie wiem często S-ka i miasto. Jeżdżę dość dynamicznie. Tak jak wcześniejszymi autami i np Xsara przy moim stylu jazdy mieściła się w 7,5l/100km Skoda Romster1,4TDI to 4,8l/100km a tu 10 i ciężko mi zejść poniżej. :-/
corrado - 2023-01-24, 13:33

r70 napisał/a:

Średnia dla joggera:
https://www.spritmonitor....101&powerunit=2


To co pokazałeś to najniższe spalanie średnie ( posortowane rosnąco po "mileage" )

r70 napisał/a:
Jak widać wyniki poniżej 7l/100 są jak najbardziej realne.

... Jak i powyżej 9L/100km

https://www.spritmonitor....t=1&powerunit=2

r70 - 2023-01-24, 17:07

vonGrzegorz,
TDI bym nie porównywał bo to inne paliwo. Ale Xsara jak się domyślam silnik wolnossący - znacznie łatwiej nim uzyskać niższe spalanie niż turbo, tak samo jak trudniej przy podobnej mocy uzyskać dynamikę podobną turbo benzyny.

corrado,
Sortowanie było od najniższego żeby pokazać że spalanie poniżej 8L/100 nie osiągalne tylko w wyjątkach sytuacjach przez nielicznych, a spalanie 8-12L nie jest cechą silnika/samochodu, tylko efektem stylu/warunków jazdy.

Jarekf3d - 2023-01-24, 19:49

vonGrzegorz napisał/a:
No nie wiem często S-ka i miasto. Jeżdżę dość dynamicznie. Tak jak wcześniejszymi autami i np Xsara przy moim stylu jazdy mieściła się w 7,5l/100km Skoda Romster1,4TDI to 4,8l/100km a tu 10 i ciężko mi zejść poniżej. :-/

To w drugim zdaniu masz odpowiedź. Xsara to chyba jednak mniejszy samochód od joggera ? Jaki tam silnik miałeś ? skoda też chyba mniejsza?

vonGrzegorz - 2023-01-24, 21:53

Xsara wolnossące 1,4 75hp masa 1030 v-max 175 / 0-100 14,6
Skoda 1,4 TDI 80hp masa 1245 v-max 165 / 0-100 14,7
Jogger 1,0 Turbo :) 100HP - LPG v-max 175 / 0-100 12,3

Co do jednostki w Joggerze to powiem tak dość fajnie się zbiera jak na 1.0 i raptem 100hp. Odczucia z jazdy przyjemne :) poza spalaniem. W prędkościach 0-120 na pewno dużo lepiej niż auta z listy.

Michał B24 - 2023-01-25, 12:39

A długo masz tego Joggera? Masz na dachu belki, albo trumnę?

Przy jakich obrotach normalnie zmieniasz bieg na wyższy? Blisko podpowiadacza, czy po swojemu?

vonGrzegorz - 2023-01-25, 22:06

Mam tylko seryjne belki na dachu nic nie wożę staram się zmieniać biegi jak pokazuje podpowiadacza. Jogger od marca 2022 na liczniku 15K
Jarekf3d - 2023-01-25, 23:41

vonGrzegorz napisał/a:
Xsara wolnossące 1,4 75hp masa 1030 v-max 175 / 0-100 14,6
Skoda 1,4 TDI 80hp masa 1245 v-max 165 / 0-100 14,7
Jogger 1,0 Turbo :) 100HP - LPG v-max 175 / 0-100 12,3

Co do jednostki w Joggerze to powiem tak dość fajnie się zbiera jak na 1.0 i raptem 100hp. Odczucia z jazdy przyjemne :) poza spalaniem. W prędkościach 0-120 na pewno dużo lepiej niż auta z listy.

Właśnie czegoś tu nie rozumiem. Porównujesz joggerra do swoich poprzednich aut które miały o wiele mniej mocy, były krótsze, niższe, lżejsze itd i oczekujesz że spalanie będzie mniejsze lub takie same ?

r70 - 2023-01-26, 00:09

U mnie kolejne tankowanie: 46,2L i 711km w cyklu mieszanym - czyli 6.5L/100 LPG :)
Tylko gaz coraz droższy :(

piotrek400 - 2023-01-26, 00:24

Tak jak obiecałem, tak wrzucam wyniki z dłuższego dystansu. :shock:
Logan III 1.0 TCE.
W 9 miesięcy zrobione 20100 km.
Zatankowałem 1473 l LPG (nie licząc oczywiście tankowania pierwszego).
Daje to wynik 7,33 l/100km.
Ale chcąc być dokładnym muszę odjąć ok 1000 km na rozruch (latem ok 1% udziału, zimą ok 5% udziału w dystansie) i przeganianie silnika co 4 kkm na dystansie 100-200 km (zawsze w trasie) celem zrównania kotekt długoterminowych.
Zatem należy przyjąć realne spalanie LPG na poziomie 7,75 l/100km.
Na wyświetlaczu raczej oscyluje w granicach 8,4 do 8,6.
Nigdy nie udało mi się zatankować powyżej 40 l. Zawsze mniej. Postaram się w lato podregulować wielozawór, bo często jest na wskaźniku mały zapas, a instalacja wyrzuca na Pb (wiadomo, ciśnienie).
Przeważnie robię 430 km na zbiorniku. Pb ciężko sprawdzić, bo zawsze mam zatankowane max lub 3/4. Ale ale z jeden zbiornik mogłem wypalić. Tak na oko :lol:
Jeżdżę dynamicznie, dużo na ekspesowych i autostradach. Wyprzedzam. 99% tras na tempomacie. Poza tym reszta na bardzo krótkich odcinkach miejskich. Zimą rozgrzewam auto, czyszcząc szyby. Pewnie gdy skończę garaż, to spalanie Pb jeszcze spadnie.
Szerokości!
P. S. Jeżdżąc 90km/h to i pewnie 6l można uzyskać, ale mam swoją teorię na ten styl jazdy, no i... Wiecznie nie mam czasu.

vonGrzegorz - 2023-01-26, 07:46

Cały czas mówi się o zmniejszaniu pojemności o zmniejszaniu spalania. Nie porównuje jogger pod względem wielkości tylko pod względem technologicznym w Xsarze siedziała przestarzała jednostka 1.4 z przed 25 lat a tu nowowczesna jednostka i wcale nie pali mało. Dla porównania mercedes klasy C 1.8 z gazem mieści się w 9l z 2007r. Bez porównywania osiągów i masy. Liczyłem na mniej. Troszkę się zdziwiłem że tyle pali. Wiadomo można wyprzedzać fakty odpuszczać gaz jechac za tirem itd. Ale powyższe samochody miały takie wyniki przy komfortowej jeździe
Michał B24 - 2023-01-26, 08:56

vonGrzegorz napisał/a:
Mam tylko seryjne belki na dachu nic nie wożę staram się zmieniać biegi jak pokazuje podpowiadacza. Jogger od marca 2022 na liczniku 15K


Relingi czy belki?

vonGrzegorz - 2023-01-26, 21:42

Relingo-belki :) A tak na serio złożone (czyt. reling). No dobra jest jak jest nie drążmy tematu. Jak to mówią na giełdzie ile wlejesz tyle spali :)
piotrek400 - 2023-01-26, 22:14

Grzesiu, myślę, że za wysoko kręcisz przy zmianach biegów. W trasie wiadomo 3k i zmiana, ale w mieście spokojnie 2,5k.
Druga sprawa to sposób "dochodzenia" do zadanej prędkości obrotowej. Tu masz turbinę i na prawdę trwa to krótko. Nie trzeba trzymać jak w matizie. Spróbuj szybkie dojście do kolejnego biegu. Wykorzystaj bezwładność łopatek turbiny. :arrow:
Trzecia sprawa to teren po którym jeździsz. Czy start pod górę, czy ostro w miasto i dynamicznie, czy dużo kg/pasażerów wozisz?
W Joggerze masz turbinę, co daje nieporównywalnie korzyści i satysfakcję z jazdy niż wolnossak. Ale trzeba się jej trochę "nauczyć" bo będzie chlać.
I tak na marginesie, lepiej palić gaz niż zawory - stara maksyma. Osobiście czekam na problemy gpf i sprzęgłem u rekordzistów, o ile odważą się opisać tu swoje problemy :lol:
Szerokości

defunk - 2023-01-27, 11:40

piotrek400 napisał/a:
Osobiście czekam na problemy gpf i sprzęgłem u rekordzistów, o ile odważą się opisać tu swoje problemy


Czyli równa, miarowa jazda w trasie, powiedzmy na 2-2,5 tys. obrotów, oznacza problemy ze sprzęgłem i filtrem GPF? A ciągłe przyspieszanie, redukowanie, oznacza brak takich problemów?

Moje pudełko właśnie jest na pierwszym rocznym przeglądzie, jak mi coś powiedzą, że nie halo -- nie omieszkam się publicznie podzielić (jak coś się schrzani później, też się pochwalę).

piotrek400 - 2023-01-29, 20:20

Nadinterpretacja tekstu.
Poza tym jazda dynamiczna nie musi oznaczać przyspieszania i hamowania. Owe czynności wykonuję właściwie tylko gdy mam przed sobą wyścigi słoni. Poza tym trzymam równe tempo, na chwilę na lewy pas, wio i powrót.
Bywa nawet tak, że na trasie 300km, raz tylko schodzę do III biegu (jadę S8, redukuję pod rondem zeslancow syberyjskich i dalej dynamicznie do 90-95km na tempomacie - tak wiem, tam jest ograniczenie do 80 i potem redukcja do IV celem wjazdu z S7 na S8. Później do samego Białegostoku VI bieg i zabawa wyłącznie przyciskami tempomatu). Manewry podejmuję z dużym wyprzedzeniem, ot cała logika. W tym czasie wyprzedzam jakieś 100 tirów i 50 osobowek. Najczęściej ustawiam 134km/h a na gps mam 129. :mrgreen:

eio - 2023-01-29, 21:47

piotrek400 napisał/a:
Najczęściej ustawiam 134km/h a na gps mam 129.

Oba pomiary mogą być mylące. Czasem sie zastanawiam o ile mój licznik przeszacowuje liczbe przejechanych km. W różnych fabrykach liczniki moga byc inaczej ustawione. Pomijam zmienne ciśnienie w oponach, bieżnik.

r70 - 2023-01-30, 00:10

Zazdroszczę wszystkim którzy tak często korzystają z eSek i Autostrad ;)
U mnie 95% czasu to miasto i drogi 2 i 3 cyfrowe, miasta, miejscowości i wsie. 90km/h na liczniku to niezbyt częsty widok, 100km/h to święto ;) 6tka praktycznie nie używana a zakres biegów 2-5 non stop w akcji. Średnia prędkość z całego miesiąca to najczęściej 39-41km/h. Lewarek non stop w ruchu. Cała masa korków w Ostrowie Wlkp, kaliszu, Wieluniu, Opolu itp i przestoje po 30-50minut. Bardzo dużo "wybiegu" na luzie, albo hamowaniem silnika, przyspieszanie raczej spokojne, ale bywa że co drugi bieg.
Ale generalnie jak duster rano rusza to najczęściej wieczorem staje po domem z licznikiem powiększonym o 200-450km. A średnia spalania LPG jak w podpisie :)
Benzyna niemal pomijalna.
Ale jak na liczniku dłużej gości 90km/h niż taka zmienność, to spalanie spada ;)

dovectra - 2023-02-02, 16:19

Dci 4x4 duster
średnio poniżej 6 l.
Z dystrybutora,
Komputerek wskazuje poprawnie gdy jest powyżej 20 st .C
Gdy jest zimno zawyża

r70 - 2023-02-02, 20:19

dovectra napisał/a:

Komputerek wskazuje poprawnie gdy jest powyżej 20 st .C
Gdy jest zimno zawyża

O! to może to jest taka zależność u mnie ?

keikan - 2023-02-03, 12:29

Po wymianie filtra oryginalnego OE Renault na Filtrona (133/5 w przypadku Dustera 1,3 Tce), zauważyłem zmniejszenie spalania. (po wymianie filtra zrobiłem już ok. 2000 km więc raczej to nie przypadek ani subiektywne odczucie).
Spadek spalania ok.1- 2 litry (i w trasie i w mieście).
Było 10-11 miasto (jest 9) było 8-9 trasa (jest 7-8)
Styl jazdy i pokonywane trasy takie same.

corrado - 2023-02-03, 12:49

u Ciebie jest taka :
Za mało gazu (lub kiepskiej jakości lpg) - za uboga mieszanka paliwowo-powietrzna
-> czyt: wysoka temperatura w komorze cylindra - wypalone zawory / pęknięta głowica lub padnięta turbosprężarka

r70 - 2023-02-03, 17:37

corrado napisał/a:
u Ciebie jest taka :
Za mało gazu (lub kiepskiej jakości lpg) - za uboga mieszanka paliwowo-powietrzna
-> czyt: wysoka temperatura w komorze cylindra - wypalone zawory / pęknięta głowica lub padnięta turbosprężarka


Rozumiem że poparte jest to starannymi badaniami z twojej strony :)))

vonGrzegorz - 2023-02-06, 20:46

Nowy rekord spalania Joggera wykręciłem 16,40l/LPG na 100km
dacia - 2023-02-06, 21:02

vonGrzegorz napisał/a:
Nowy rekord spalania Joggera wykręciłem 16,40l/LPG na 100km

toż to prawie jak TIR tylko,że na lpg .Jak to zrobiłeś ?

vonGrzegorz - 2023-02-06, 21:04

Powrót z morza paliwa starczyło na 240km weszło na stacji 39,4l
P_Floyd - 2023-02-07, 07:04

vonGrzegorz napisał/a:
Powrót z morza paliwa starczyło na 240km weszło na stacji 39,4l

Jak tak kiedyś miałem, gdy wracałem spod białoruskiej granicy. Zatankowałem na stacji "no name", bo nie było innej w okolicy. Na tym paliwie przejechałem o ponad 100 km mniej niż normalnie, a mój styl jazdy się niczym się nie różnił.

r70 - 2023-02-07, 08:41

U mnie od ostatnich 3 tankowań coś się stało - spalanie wzrosło do 7.1-7.4/100 bez zmian stylu jazdy, tankowanie na różnych stacjach. Średni zasięg 630-650 zamiast 700-750km ? Generalnie "przepał".A
le bede miał samochód zostawiony w ASO do lekkiej korekty nadwozia po tym jak 3 miesiące temu młodociany kierowca wjechał mi w tyłek na światłach, to może panowie sprawdza co się wydarzyło ?

Ale 14/100 jest naprawdę spektakularne. Dynamika i prędkość na maksa przez całą drogę ? A może z tym joggerem coś jest nie tak że tyle pali ?

Michał B24 - 2023-02-07, 09:00

Z rowerami na dachu, też mi się udało uzyskać 16/100 przy 120km/h. Przy 105km/h i zdjęciu sakw z rowerów, zeszło do 8l/100km.

Inny przykład, odśnieżanie z włączonym silnikiem, od razu pół litra w górę pokazuje. Stanie w korku z wyłączonym start and stop, też mocno podwyższa średnia.

Jeźdżę też Hondą Civic 1.5 turbo, i w niej wciśnięcie pedału gazu do dechy, podczas wyprzedzania, też strasznie podnosi średnią. Według serwisu, podobno wtedy przelewa paliwo, aby zapobiec spalaniu stukowemu. Coś w tym jest, bo w tym momencie w lusterku pojawia sie sporo dymu, choć myslałem ze to para wodna.

Jarekf3d - 2023-02-07, 09:15

vonGrzegorz napisał/a:
Nowy rekord spalania Joggera wykręciłem 16,40l/LPG na 100km

Ewidentnie z twoim egzemplarzem jest coś nie tak. Chyba że utrzymujesz cały czas 5k obrotów :mrgreen:
Wczoraj wyjeździłem cały lpg. Dystans lpg 520km (jazda mieszana, używałem tez klimy i grzania szyby i lusterek). czyli wychodzi jakieś 7,7/100

defunk - 2023-02-07, 11:11

vonGrzegorz napisał/a:
Powrót z morza paliwa starczyło na 240km weszło na stacji 39,4l


Jeśli to był powrót "z morza", to powinieneś podawać dystans w milach morskich ;-)

(no i nikt nie zapytał, czy to był holownik, czy masowiec)

r70 - 2023-02-07, 14:37

Dziś odebrałem zastępcze clio z LPG. zresetowałem komputer, zrobiłemkrótką trasęS8 i dojazd do domu przez wioski. spalanie średnie na kompie mam 5.9L/100 LPG a średnią prędkość 86km/h - wskaźnik diodowy "butli" nadal świeci wszystkimi dioadami.
Kiedy odbierałem samochód, średnie spalanie LPG komputer pokazywał 9.8L/100, a zasięg 280km, teraz pokazuje zasięg 360km/h. Myślę że spalanie 1.0TCE LPG zależy najbardziej od kierowcy.

dovectra - 2023-02-09, 12:27

duster 4x4 na at dci 1,5 110 KM na mrozach i w mieście plus trasa 6,9 l ON 100 km
A normalnie temp pow. kilka kilkanaście plus 5,9 l 100km

r70 - 2023-02-09, 20:51

Clio 1.0 LPG - 415km - 24,5L LPG - średnie z dystrybutora 5,9L/100, wg komputera 6.4L/100.Ruch mieszany miasteczka, wioski, drogi podrzędne. max prędkość 100km/h ale niewiele było takich odcinków. Spodziewałem się że zadowoli że zejdzie poniżej 5.5L/100, a z drugiej strony miał dopiero 11tyś km - do tego zrobione przez różnych kierowców więc raczej nie do końca ułożony.
A z trzeciej stron - jak go dostałem, to średnie na LPG miał 9.8L/100 po poprzednim użytkowniku ;)
Jeździło się bardzo przyjemnie, ale po przesiadce z powrotem na dustera poczułem się lepiej (więcej miejsca, wyżej, lepsze tłumienie na złych drogach) :)

dmgary - 2023-02-13, 20:30

Jogger 5m z LPG odbrany w styczniu.

Jak narazie trzy tankowania benzyny.

Drugie 41,14 l 6,64 l / 100 km

Trzecie 39,00 l 5,78 l / 100 km

Gaz zatankowany pierwszy raz.

Drugie tankowanie [edit , jak nastąpi]

Przebieg juz ca.1700 km

P.S.

Jazda spokojna starałem się nie przekraczać 3000 obr.

Próbowałem też na trasie jechać w trybe ECO ale to przypomina dynamikę fiata 126p ...

Zauważyłem, że komputerek nie podaje chwilowego spalania jak sie jedzie na LPG.

dmgary - 2023-02-14, 17:28

Nie da się edytować trochę później :-?

Zatem, post pod postem :

Drugie tankowanie gazu 41,37 l → 7,65 l/100 km

Komputerek podawał 7,8 l / 100 km.

Przebieg 1855 km już ! ;-)

r70 - 2023-02-16, 22:50

przy okazji wizyty w ASO, wgrali mi nowy soft do LPG i Pb i spalanie wróciło do normy - 6.5.6.7L/100 :)
michal22 - 2023-02-20, 08:43

Zatankowane było 51 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 926 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,5 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %.

villager - 2023-02-20, 20:12

michal22 napisał/a:
Zatankowane było 51 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 926 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,5 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %.
To bardzo ładny wynik. Pogratulować.
velomar - 2023-02-20, 21:25

michal22 napisał/a:
Zatankowane było 51 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 926 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,5 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %.

A ile było w tym zimnych rozruchów?

r70 - 2023-02-21, 08:03

velomar napisał/a:
michal22 napisał/a:
Zatankowane było 51 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 926 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,5 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %.

A ile było w tym zimnych rozruchów?


Myślę że to może mieć istotne znaczenie. U mnie na pewno na średni wynik ma wpływ że w większości przypadków samochód w ciągu dnia (250-350km) nie zdąży dobrze ostygnąć.

michal22 - 2023-02-21, 19:02

velomar napisał/a:
michal22 napisał/a:
Zatankowane było 51 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 926 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,5 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %.

A ile było w tym zimnych rozruchów?

Raczej zdecydowanie mniej niż u Ciebie, styl jazdy emerycki, ale jak jest potrzeba to chwilowo silnik też jest wkręcany na obroty w granicach 6 tys. np. pas rozbiegowy itp.

r70 - 2023-03-13, 19:02

Kolejne 2.5 miesiąca, 10tys km i średnie 6.53lpg/100 :)
jodlasty - 2023-03-15, 14:42

r70 napisał/a:
Kolejne 2.5 miesiąca, 10tys km i średnie 6.53lpg/100 :)


O 0,5 L za dużo, ale i tak dobry wynik.

r70 - 2023-03-15, 16:04

jodlasty napisał/a:
r70 napisał/a:
Kolejne 2.5 miesiąca, 10tys km i średnie 6.53lpg/100 :)


O 0,5 L za dużo, ale i tak dobry wynik.


0.5l to u mnie w skali roku ok 700-800pln, czyli na pewno 2 zmiany oleju i filtrów. Ale mam wrażenie że trudno będzie zredukować spalanie bez bardzo istotnego wpływu na sprawność przemieszczania - czyli pewnie mi się nie uda ;)

piotrek400 - 2023-03-15, 22:14

A co to jest 700 zł przy dziurach w tłokach. LSPI pozdrawia :lol:
r70 - 2023-03-15, 22:44

piotrek400 napisał/a:
A co to jest 700 zł przy dziurach w tłokach. LSPI pozdrawia :lol:

?? Ale o co chodzi ?? Bo nie bardzo rozumiem związek ?

dacia - 2023-03-15, 22:51

r70 napisał/a:
piotrek400 napisał/a:
A co to jest 700 zł przy dziurach w tłokach. LSPI pozdrawia :lol:

?? Ale o co chodzi ?? Bo nie bardzo rozumiem związek ?

mnie zadziwia Twoje spalanie. Mój diesel pali powiedzmy 5; jak się postaram to może z 4,5 a jak jadę jak szalony to i 6,5 łyknie. Po co brałem diesla jak lpg by mi palił tyle samo. Mam nieraz nieprzyjemność jechać sandero z tym silnikiem i jak jadę emerycko to 7,7 pali. Jak normalnie to 8,5 a jak szalony to i z 10 łyknie. Gratuluję spalania :-)

r70 - 2023-03-15, 23:22

Wg mnie to tylko kwestia znalezienia sposobu na najefektywniejsze wykorzystanie energii ;)
Kiedyś lubiłem spędzać czas na basenie. Zawsze była tam sporo osób którym wydawało się że potrafią pływać, parę które pływały szybko, parę które pływały ładni. A ja zawsze starałem się dopasować do warunków na torze i pływać efektywnie i dziki temu zawsze nawet na zatłoczonym basenie miałem szansę znaleźć dla siebie miejsce i pływać jak długo chciałem - praktycznie nie męcząc się. Nie chciałem być podziwiany, tylko chciałem pływać tyle ile zechcę - godzinę, dwie albo dłużej.
Jadąc samochodem mam trochę podobne założenie - chce dojechać cało, jak najtaniej w krótko i długo falowej perspektywie :) Przyjemność z jazdy samochodem odnajduje z osiągania tych celów :)

edit:
tak przy okazji - biorąc pod uwagę, że w moim zużyciu jest pomijalna ilość jazdy autostradami, mój duster spala pewnie tyle ile podaj producent - więc to raczej nic nadzwyczajnego.

Felicjand - 2023-03-16, 00:42

Zabawa w spalanie. Przejechałem emerycko 15 km. Cena za 1 km - 18 groszy
Lelupi - 2023-03-16, 20:40

Tak, tak koledzy, Duster z 1,0 lpg spali spokojnie 6-6,5 L/100km.
Recepta jest prosta, zapominasz o szóstym biegu, zapominasz o klimatyzacji, ograniczasz prędkość maksymalną do 75-85 km/h. Możesz nawet przyspieszać dosyć dynamicznie, na niskich biegach do 2500, na wyższych do 3000, aby szybko osiągnąć prędkość 80km/h.
Poruszam się codziennie 60 km eską, mając trochę czasu i dobry nastrój, czasami "pobawię się w "eco cośtam" :) Ma to podstawową wadę, na "s" chcą cię rozjechać..
Nie dla mnie, dziękuję, świadomie wybrałem spalanie 9-9,5 l/100km, z klimatyzacją, bez "Eco" z wyłączonym "start-stop".

jaq - 2023-03-16, 21:25

Takie życie, jedni lubią jak im cyganie grają inni jak im skarpety śmierdzą :)
r70 - 2023-03-17, 23:09

Lelupi, dziś wracając z pracy zatankowałem ok 47 km od domu i ten dystans jechałem w sposób jak opisałeś ;) tyle że nie Ska. Wg komputera (obecnie zawyża ok 10%) mam spalanie 5.6l/100 LPG, średnia prędkości 64.4km/h i pozostały zasięg 740km :)
r70 - 2023-03-24, 15:10

Kolejne 2 tankowania - jedno na dystansie 190km - spalanie 5.9l/100, drugi 689km średnie 6.2l/100 LPG. Prędkości arenie 44-47km/h ruch mieszany.
wojtek013 - 2023-03-24, 20:40

Ja sobie pozwoliłem z Krakowa do Wrocławia i z powrotem A4, to 8,5 wyszło. Tyle co zimą w krakowskich korkach.

Wszystko zależy od warunków i nogi.

Minimalne miałem 4,5 krajówkami, przy umiarkowanym ruchu, no i 100 max. czasami.

Salamanca - 2023-03-29, 22:15

Wstawiłem w poniedziałek do ASO moje Sandero na wymianę przedniej szyby, spalanie z 20tys. przebiegu na LPG 8,9l/100km. We wtorek telefon, że jest akcja serwisowa na czujnik ciśnienia w listwie wtryskowej LPG i wymienią - to wymieniajcie. Odebrałem dziś i bum - spalanie poszło w 10,2l/100km :evil: Nie wiem co tam nawywijali, ale coś musieli po tej wymianie czujnika jeździć bo przybyło kilkanaście km przebiegu - teoretycznie po takiej wymianie sprawdza się czy odczyty na nowym czujniku są takie same jak na starym i nic się więcej nie robi - komputer od instalacji LPG sam sobie dobierze czasy otwarcia wtryskiwaczy na podstanie odczytów z czujnika. Muszę reklamować.
Czajo - 2023-03-30, 11:12

mi pod czas akcji serwisowej programowali nowy czujnik przez clipa
laisar - 2023-03-30, 12:04

Salamanca napisał/a:
spalanie poszło w 10,2l/100km

Ale to raczej po skasowaniu przebiegu - nie ma takiej możliwości, żeby dodanie kilkunastu km do 20 tys. spowodowało taki skok zużycia.

(Tzn. w jeździe - jak się zostawi stojące auto z włączonym silnikiem to oczywiście można wykręcić w zasadzie dowolny wynik w górę...).

chrom6 - 2023-03-30, 12:08

Salamanca napisał/a:
Wstawiłem w poniedziałek do ASO moje Sandero na wymianę przedniej szyby, spalanie z 20tys. przebiegu na LPG 8,9l/100km. We wtorek telefon, że jest akcja serwisowa na czujnik ciśnienia w listwie wtryskowej LPG i wymienią - to wymieniajcie. Odebrałem dziś i bum - spalanie poszło w 10,2l/100km :evil: Nie wiem co tam nawywijali, ale coś musieli po tej wymianie czujnika jeździć bo przybyło kilkanaście km przebiegu - teoretycznie po takiej wymianie sprawdza się czy odczyty na nowym czujniku są takie same jak na starym i nic się więcej nie robi - komputer od instalacji LPG sam sobie dobierze czasy otwarcia wtryskiwaczy na podstanie odczytów z czujnika. Muszę reklamować.


wyzerowali Ci wskazania i przebieg, stąd taki skok, zobacz że przebiegu "chwilowego" masz kilkadziesiąt km

r70 - 2023-03-30, 13:05

Generalnie wstrzymałbym się z reklamacją tego spalania, zanim nie zrobisz przynajmniej 2 -3 baków . Najwcześniej wtedy będziesz miał jakiekolwiek dane do ustalenia czy coś się zmieniło:)
Chociaż też nie wielkie, bo trudno porównać średnie spalanie z np. roku i 20tyś km z 1.5-2tyś km zrobionymi w miesiąc czy 2 konkretnej pory roku i w konkretnych warunkach drogowych.
np. Kiedy zrobiło się cieplej (w ubiegłym tygodniu) ja miałem ok 8% mniejsze spalanie na przestrzenie 2 baków niż średnie z 40tyś km, choć trasy zdecydowanie powtarzalne. Teraz wraz z ochłodzenie powróciło do normy.

Salamanca - 2023-03-30, 16:42

laisar napisał/a:
Ale to raczej po skasowaniu przebiegu - nie ma takiej możliwości, żeby dodanie kilkunastu km do 20 tys. spowodowało taki skok zużycia.

(Tzn. w jeździe - jak się zostawi stojące auto z włączonym silnikiem to oczywiście można wykręcić w zasadzie dowolny wynik w górę...).


Nic nie kasowali, dziś rozmawiałem z mistrzem hali i twierdzi, że wymienili sam czujnik pług&play, ale wyżej piszę ktoś, że wymagana adaptacja :/ Oczywiście to kolejna wizyta w RRG gdzie wyjeżdżam z reklamacją - a to filtr przeciwpyłkowy wymieniony na pałkę, a to żle wklejona szyba przednia, a teraz to :/

laisar - 2023-03-30, 17:07

Salamanca napisał/a:
Nic nie kasowali

No to skasować i wtedy sprawdzić zużycie, bo z obecnego zupełnie nic nie wynika, więc nie wiadomo co miałoby być podstawą ewentualnej reklamacji. Że auto stało np 2 godz z włączonym silnikiem i nabiło dziwny odczyt?

velomar - 2023-03-30, 17:20

Salamanca napisał/a:
Wstawiłem w poniedziałek do ASO moje Sandero na wymianę przedniej szyby, spalanie z 20tys. przebiegu na LPG 8,9l/100km. We wtorek telefon, że jest akcja serwisowa na czujnik ciśnienia w listwie wtryskowej LPG i wymienią - to wymieniajcie. Odebrałem dziś i bum - spalanie poszło w 10,2l/100km :evil:

Podawanie średniego spalania wiąże się z dystansem, na którym je uzyskano. Wynik średniego spalania jest wynikiem następującego działania matematycznego: ilość spalonego paliwa / przejechany dystans. Twoje średnie 8,9 l/100 km oznacza, że na przejechanie dystansu 20 000 km zużyłeś 1780 litrów paliwa.
Ile kilometrów przejechałeś od odbioru samochodu z serwisu?
Jeśli, jak twierdzisz, nie skasowali średniego spalania w komputerze, to aby zwiększyć spalanie średnie do 10,2 l i zakładając, że przejechałeś od tamtej pory np. 100 km, to wynik 10,2 l/100 km oznacza, że na dystansie 20 100 km samochód zużył łącznie 2050,2 l paliwa. Czyli od ostatniego odczytu (po przejechaniu 20 000 km) samochód musiałby spalić 270,2 l dodatkowego paliwa. Przez 100 km? Absolutnie nierealne. Nawet jeśli zrobiłbyś już 1000 km, oznaczałoby to średnie spalanie z tego ostatniego tysiąca równe 27,02 l/100 km. Wciąż mało realne. A może samochód stał z zapalonym silnikiem, zużywając, powiedzmy 1 l paliwa na godzinę? To musiałby tak stać przez 270,2 godziny. No chyba że stal na rolkach hamowni i pracował na maksymalnym obciążeniu i pełnej mocy.
Coś źle liczysz albo źle nam podałeś.
Uściślij, bo matematyka wymaga ścisłych danych do wyliczeń.

Edit:
Moje końcowe wyliczenia z dodatkowym dystansem 1000 km lub bez dystansu też są obarczone błędem (bo ilość dodatkowo spalonego paliwa, tak by średnia z całego dystansu wyszła 10,2 l/100 km też ulegnie zmianie), ale nie chce mi się tego już wyliczać. Chodziło tylko o zobrazowanie zagadnienia.

r70 - 2023-03-30, 17:51

Może najpierw zastanówmy się co można wnioskować z średniego spalania wg komputera pokładowego ?
Niewiele, ponieważ on wskazuje wartości szacunkowe. Z całą pewnością wnoszenie na podstawie jego wskazań reklamacji zaowocuje jedyni - usterki nie stwierdzono, spalanie jest zależne od wielu czynników.

Salamanca - 2023-03-30, 19:39

Panowie, średnie spalanie LPG jest wyliczane na podstawie wskazania "Dystans na LPG" - tam było 2700km, bo regularnie co kilka tyś. kasuję właśnie po to, żeby widzieć czy na podstawie ilości km w "Dystans na LPG" utrzymuje się podobne średnie spalanie na LPG. Kasując dystans LPG kasuje się Średnie spalanie LPG i na odwrót.

Skasowałem po południu średnie spalanie LPG i Dystans na LPG > zrobiłem test na A2 na dystansie 30km, spalanie średnie z tego dystansu 10,1l, jak zjechałem z A2 i dojechałem do domu 9km spalanie wzrosło do 10,4l/100km, jazda po A2 120km/h, po zjechaniu gaz dotykałem jak emeryt. Znam swój samochód - każde kasowanie Średniego LPG powodowało, że na nowo liczone średnie oscylowało nadal w okolicach 8,7 - 8,9l/100km, a nie ponad 10l przy jeździe na emeryta i niby kiedy ma spaść?

laisar - 2023-03-30, 19:53

2700 km to jednak trochę co innego niż wcześniejsze "spalanie z 20tys. przebiegu na LPG 8,9l/100km", a poserwisowe zużycie _powinno_ być po skasowaniu, bo niemal wszystkie procedury naprawcze zaczynają się od kroku "1. odłączyć akumulator".

To wszystko jest jednak mało istotne - najważniejszy jest fakt, że skoro skasowałeś licznik, zrobiłeś test i wyniki znacząco odbiegają od wcześniejszych w podobnych warunkach, to oczywiście jest to podstawa do reklamacji i sprawdzenia działań ASO.

Salamanca - 2023-03-30, 20:44

laisar napisał/a:
najważniejszy jest fakt, że skoro skasowałeś licznik, zrobiłeś test i wyniki znacząco odbiegają od wcześniejszych w podobnych warunkach


Tak uważam - jeśli jeżdzę delikatnie i spalanie oscyluje >10l/km to nie ma szans spaść kiedy zacznę jeździć normalnie, jak do tej pory. Nie było kasowania "Średnie LPG" i "Dystans na LPG", żeby średnie spalanie nie pokazywało znów około 8,7 - 8,9l/100km. Coś jest nie tak.

Hipolit - 2023-03-31, 08:47

A może trzeba by sprawdzić ustawienie instalacji lpg? Może korekty się rozjechały?
Salamanca - 2023-03-31, 10:08

Hipolit napisał/a:
A może trzeba by sprawdzić ustawienie instalacji lpg? Może korekty się rozjechały?


Twierdzą, ze wymienili czujnik temperatury (nie ciśnienia jak wcześniej mnie informowali), jeśli nowy czujnik ma inne odczyty - a może mieć - to korekta po temp. gazu rozjechała się na pewno.

Edit: to co mogą mi zrobić to auto adaptacja komputera gazowego - nic więcej nie robią, mistrz zmiany nie zna się na instalacjach LPG - to dziś od niego usłyszałem xD Wymieniają takich czujników kilka dziennie i nigdzie nie robią adaptacji bo nie przewiduje procedura, tylko, że procedura chyba też nie przewiduje niezadowolenia klienta ze wzrostu spalania xD

yeti65 - 2023-03-31, 17:20

A może trzeba by sprawdzić prawdziwe zużycie gazu. Te wskaźniki lubią mocno przekłamywać i to w górę.
Zatankuj gaz wyzeruj licznik i przy następnym tankowaniu będziesz miał prawdziwe zużycie gazu.
Ja zeruję licznik gazu przy każdym tankowaniu i u mnie przekłamuje o 1,2l.

r70 - 2023-04-01, 09:13

Pisałem już o tym że spalanie weryfikuje się przy dystrybutorze. Na komputerze średnie LPG to można weryfikować dokładność wskazań.

I jeszcze jedno spostrzeżenie możliwe do zweryfikowania dzięki ostatnim dużym wahaniom temperatury i temu że często w dzień wyjeżdżam cały zbiornik gazu (ok 600-750km); różnica w temp otoczenia na poziomie 10-10-15stC może spokojnie powodować różnice w spalaniu na poziomie 10%
Zweryfikowałem to kilka razy - jeśli temp w ciągu dnia dochodziła do 15-18stC to spalanie dystansie 600-750km ruchu mieszanego miałem na poziomie ok. 10 mniejsze niż przy temp 0-5stC. ( Ok 6 vs 6.7L/100 LPG). W związku ze sposobem eksploatacji (jeden dzień, max 16h z przerwami) pracę na Pb można pominąć. W cyklu rocznym trudno to ogarnąć bo trudno mieć w miarę porównywalne parametry drogi, inne opony, silnik w innym stanie - ale jeśli takie anomalia pogodowe są z dnia na dzień , a intensywność u sposób eksploatacji samochodu podobna to można jakieś wnioski wysnuć.

pixa - 2023-04-01, 09:32

Średnia ze 120.000, cykl mieszany z przewagą trasy, 6,2 litra. Sandero 1,2
michal22 - 2023-04-06, 08:38

Zatankowane było 45 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 827 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,44 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %.

ceranix3 - 2023-04-10, 19:05

W piatek jazda na trasie Szczecin- Jelenia Gora.32l. LPG starczylo na dojazd i jeszcze na chwile pojezdzenia na miejscu w sumie troche ponad 400km przy predkosci stalej na tempomacie 110 km/h z drobymi przyspieszeniami przy wyprzedzaniu wolniejszych ode mnie😁.Krajowa S3.Dodac nalezy ze caly czas " wspinaczka" pod gore.
Dzisiaj powrot to samo tempo, ta sama jazda, 400 km przejechane, swieci sie rezerwa ale jeszcze cos na miasto zostanie tylko ze juz bardziej z gory.Trasa zrobiona w 2 osoby ,pies plus duza waliza i torba.
Generalnie bajczka, za 200 stowki zrobic sobie wyjazd swiateczny w gory i z powrotem.

r70 - 2023-04-11, 19:59

Powtarzalnie - cieplej = mniejsze spalanie. Obecny bak wyjeździłem w temp. powyżej 12stC, tankowałem na rezerwie, ale dlatego że przejeżdżałem obok LPG za 2.90pln a nie dlatego że już był koniec gazu. Spalanie znów mniejsze niż "norma" - 6.2L/100 LPG (z dystrybutora bo z komputera 6.9L/100) - jazda mieszana na dystansie 691km, średnia prędkość ok 45km/h.
Kiedy zrobi się naprawdę ciepło i założę koła letnie to chyba powtarzalnie będzie 5tka z przodu a zasięg na LPG powyżej 800km ;)

dudu$ - 2023-04-19, 21:34

Drugie tankowanie za mną. Pierwsze spalanie średnie wyszło 8,8l/100k m jazda 80/20 ( miasto/trasa) auto nie oszczędzane, jazda z wyższymi prędkościami i na wysokich obrotach. Drugie, średnie spalanie 9.2l/100km - jazda tylko i wyłącznie miejska, dynamiczna ruszanie i wkręcanie silnika na wysokie obroty ( 5000obr./min)
r70 - 2023-04-21, 20:49

Ciepło, sucho, opony znów letni i znów 0w20 w silniku. Trasa + zakorkowane piątkowe Wieluń, Opole trochę korków na trasie do Raciborza... Max 100km/h , trochę klimy.
Dystans 489,9km na 27,07L LPG - średnie spalanie 5,93/100 LPG, średnia ok 47km/h

yeti65 - 2023-05-07, 15:17

Chyba jednak muszę Ci przyznać rację, co do słabego gazu na Lotosie. na Orlenowskim gazie 550km i niecałe 34l gazu, czyli 6,2/100km- większość 100km/h i trochę miasta.
Tak niskiego spalania do tej pory nie miałem.

macyo - 2023-05-11, 11:29

Powitac forumowa brac;-) Znow jestem uzytkownikiem Daci, wiec wrzuce kilka swoich spostrzezen odnosnie spalania. Niespelna 3tyg temu odebralem swojego Joggera 1.0 110km. Z racji pracy oraz zinteresowan kilkometry leca bardzo szybko. Model uzytkowania. Glownie trasy Bytom-Krakow (raczej 94 a nie A4 ale krecenie sie 3-4h po Krakowie i tak podnosi zuzycie paliwa) plus weekendowe wojaze (gory/jeziora etc). Sluzbowo jezdze solo ale wypady weekendowe to rodzina to 2+2+2 plus full bagaznik (ja z zona+dzieci+2 psy). Styl jazdy. Hm. Lubie ekodriving ale nie zamulam 70km/h tam, gdzie mozna 90km/h. Na autostradzie/ekspresowce 100-110km/h jak sie da utrzymac jednostajna predkosc. Z trzech tankowan mam srednia spalania na poziomie 5,5L/100km. Jadac z Bytomia na przelecz Rydza Smieglego (Beskid Wyspowy-przelecz pomiedzy Cwilinem a Mogielica). Dystans 160km, generalnie pod gore i odcinek autostradowy od Katowic do zjazdu na Zakopianke. Wyszlo srednio 6.0L (z komputera). Jazda z tej przeleczy do Krakowa 4,2L z komputera (wiekszosc to zjazdy). Krakow-Bytom, powrot poznym wieczorem, autostrada A4, tempomat 100km/h. Wyszlo z kompa 4,8L. Zaznaczam, ze byl weekend majowy i ruch na drogach pozwalal na plynna jazde. Jest wiec bardzo ok. Nie wiem jak wyglada jazda stricte miejska w duzym, zakorkowanym miescie. W Katowicach mam ok 6,5L ale w Krakowie musze przetestowac-dam znac. W przyszlym tyg zakladam baganik rowerowy na hak. Dam znac o ile wzrosnie srednie spalanie po jezdzie z 4 rowerami:-) W perspektywie kilku tyg. zrobie tez wypad z przyczepa kempingowa. Opisze wrazenia, jak wroce. Pozdrawiam wszystkich. Szerokosci;-)
r70 - 2023-05-16, 23:14

u mnie kolejne tankowanie - średnie spalanie 18pln/100km ;) Podoba mi się że znów można gdzieniegdzie tankować LPG za 2.83pln :)
michal22 - 2023-05-20, 10:39

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 793 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,04 l/100 km.
Jazda miejska ok. 50 %, jazda pozamiejska ok. 50 %.

MarekG - 2023-05-23, 18:02

Na liczniku mam już 1200km, kończę pomału docieranie, staram się nie przekraczać 3tys.obr, lubię rozsądną ekojazdę, miasto to jakieś 80% spalanie z licznika 6,8l/100km a rzeczywiste 7,2l/100km, spodziewałem się zużycia na poziomie 9l więc jest spoko
velomar - 2023-05-25, 12:54

W ostatnią niedzielę sprawdzałem średnie spalanie na trasie Krasnystaw - Wysokie (koło Żółkiewki), 39 km. W jedną stronę (jechałem sam, bez klimatyzacji) spalanie z komputera wyszło 5,6 l/100 km (Vśr. 66 km/h). W drodze powrotnej (po kilkugodzinnym postoju) jechałem dużo wolniej (Vśr. 55 km/h), korzystając też trochę z jazdy wybiegiem i spalanie wyszło 4,7 l/100 km.
Wczoraj trasa Krasnystaw - Zamość - Krasnystaw (postój w Zamościu, ulica Partyzantów, około 2 godziny). Liczyłem średnią z całej trasy i wyszła 5,1 l/100 km. Do pierwszego ronda w Zamościu miałem 4,8 l. Na parkingu było już 5.0. Znów jechałem sam, klimatyzacja pracowała łącznie może przez 10 minut. Średnia prędkość z całej trasy wyszła 52 km/h. Taki ze mnie ostatnio pirat drogowy.

sobol1976 - 2023-05-27, 12:37

No dobra... to dołączę się do spostrzeżeń kolegi Salamanca dot. wzrostu spalania po wymianie czujnika w listwie LPG. Coś jest niestety na rzeczy...Pierwsze tankowanie po wizycie w ASO zignorowałem i nie sprawdzałem spalania, bo wiadomo, że trochę gazu zeszło w ASO i generalnie bak był niepełny. Ale dzisiaj było drugie pełne tankowanie i rzeczywiście spalanie wzrosło - u mnie do 10,28 l/100km.
Zaznaczam, że wyniki sprawdzam przy dystrybutorze (w aplikacji fuelio) a nie z komputera pojazdu.
Moje poprzednie 4 wyniki to: 7,77 - 8,07 - 8,8 - 7,96. Wcześniejsze w takich samych okolicach. Wszystkie w mieście, z klimą, z drobnymi wyjazdami pod miasto. Generalnie więc nie zmieniłem charakteru jazdy ani terenu. Korki takie same... prawie dwa litry gazu więcej? Przypadek?

W trakcie wizyty dostałem informację, że coś tam mają przeprogramować dostosowując do najnowszej wersji Euro6d (a nie tej tymczasowej) ale serwisant wtedy jeszcze nie wiedział jaką normę ma fizycznie mój egzemplarz. Samochód odebrany w czerwcu 2021więc raczej ma już tą ostatnią pełną normę Euro 6d i pewnie jednak ASO nie grzebało w tym temacie.

Czekam na kolejne tankowanie wtedy potwierdzę czy nadal jest taka sama różnica.

dacia - 2023-05-27, 22:31

trasa 1200km po autostradzie i drogach lokalnych. Spalanie z całej trasy 5,1 , średnia prędkość 95km wyszła. Po autostradzie i pod 170km się leciało . Duży plus tego,że jakbym się uparł to na 1 zbiorniku bym to przejechał. Po ternach górzystych komp wskazywał 3,9 litra.....jak komarek ;-)
r70 - 2023-06-01, 18:52

Kolejne 900km po Opolszczyżnie. średnie spalanie równo 6.0LPG/100 km, średnia prędkość 46.6km/h - niezła biorąc pod uwagę natężenie ruchu a raczej korków w miastach Śląska Opolskiego w godzinach szczytu.
Coraz częściej średnią mam w okolicach 6.0-6.4L/100 LPG.

r70 - 2023-06-12, 08:21

Wczoraj trasa na wczasy - S8 + Amber One
Tempomat na 110km/h, klima auto, 2+2 i bagaże po dach, silny wiatr czołowy- boczny, 1 przystanek + 1tankowanie przed drogą powrotną. 491km, spalanie średnie 7.7lpg/100, średnia prędkość 96,4km/h
(Koszt paliwa 107pln 😄 )

yeti65 - 2023-06-12, 20:41

Długi Weekend na mazurach. Znalazłem dobrą i tanią stację na trasie. BP w Ciechanowie. Gaz po 2,79 i to dobry gaz, dużo lepszy od tego na Lotosie. 720km zatankowane 43,5l spalanie 6,05l/100km. Jazda do 100km/h. Z poprzedniego tankowania na tej stacji wyszło 5,95l/100km-mój rekord. Przypominam, że jeżdżę bez trybu eko i bez SS. Oczywiście na klimatyzacji, nigdy jej nie wyłączam, nawet zimą.
100km za niecałe 17zł. Rozwód z Lotosem nieunikniony.

r70 - 2023-06-13, 09:51

Zacne wyniki :)
Z racji sporej ilości kilometrów które wykręcam co miesiąc i dość dużemu zakresowi terytorialnemu który eksploruję ;) , staram się zawsze tankować na najtańszych stacjach sieciowych (mniejsze lub większe sieci). Dzięki temu średnio zyskuję 10-20% w stosunku do "mojego" - jednego z tych droższych rynków. 49L zbiornik LPG sprzyja takiemu doborowi stacji. A rocznie oszczędności to u mnie ok. 5-7tyś km przejechane za darmochę !!

defunk - 2023-06-19, 12:41

To ja może napisz, że ostatnim czasem przejechałem moim pudełeczkiem 850 km, głównie autostrady i ekspresówki (przeciętnie 110 km/h, choć było też znacznie szybciej, ale to poza granicami naszego kraju), reszta głównie ruch pozamiejski (lekkie pagórki) -- po zatankowaniu okazało się, że spalił 6 litrów benzyny na setkę.
dacia - 2023-06-19, 21:21

yeti65 napisał/a:
Długi Weekend na mazurach. Znalazłem dobrą i tanią stację na trasie. BP w Ciechanowie. Gaz po 2,79 i to dobry gaz, dużo lepszy od tego na Lotosie. 720km zatankowane 43,5l spalanie 6,05l/100km. Jazda do 100km/h. Z poprzedniego tankowania na tej stacji wyszło 5,95l/100km-mój rekord. Przypominam, że jeżdżę bez trybu eko i bez SS. Oczywiście na klimatyzacji, nigdy jej nie wyłączam, nawet zimą.
100km za niecałe 17zł. Rozwód z Lotosem nieunikniony.

nie no ja chyba rozwód wezmę z moim dieslem.....30zł/100km tak +-

r70 - 2023-06-20, 08:53

dacia napisał/a:
yeti65 napisał/a:
Długi Weekend na mazurach. Znalazłem dobrą i tanią stację na trasie. BP w Ciechanowie. Gaz po 2,79 i to dobry gaz, dużo lepszy od tego na Lotosie. 720km zatankowane 43,5l spalanie 6,05l/100km. Jazda do 100km/h. Z poprzedniego tankowania na tej stacji wyszło 5,95l/100km-mój rekord. Przypominam, że jeżdżę bez trybu eko i bez SS. Oczywiście na klimatyzacji, nigdy jej nie wyłączam, nawet zimą.
100km za niecałe 17zł. Rozwód z Lotosem nieunikniony.

nie no ja chyba rozwód wezmę z moim dieslem.....30zł/100km tak +-

Dlatego ja po pożyczeniu Sandero 1.0 LPG na weekend i sprawdzeniu jak i za ile można się przemieszczać z tym silnikiem, po 25 latach jazdy małymi i oszczędnymi dieslami przesiadłem się na benzynę z gazem ;)
Żeby diesel był konkurencyjny kosztowo, musiałby u mnie spalać ok 2.5l/100 a to jest chyba nierealne w dusterze 1.5 mimo że ten silnik potrafi być naprawdę oszczędny.

yeti65 - 2023-06-20, 16:14

dacia napisał/a:
yeti65 napisał/a:
Długi Weekend na mazurach. Znalazłem dobrą i tanią stację na trasie. BP w Ciechanowie. Gaz po 2,79 i to dobry gaz, dużo lepszy od tego na Lotosie. 720km zatankowane 43,5l spalanie 6,05l/100km. Jazda do 100km/h. Z poprzedniego tankowania na tej stacji wyszło 5,95l/100km-mój rekord. Przypominam, że jeżdżę bez trybu eko i bez SS. Oczywiście na klimatyzacji, nigdy jej nie wyłączam, nawet zimą.
100km za niecałe 17zł. Rozwód z Lotosem nieunikniony.

nie no ja chyba rozwód wezmę z moim dieslem.....30zł/100km tak +-

Nawet jeżeli jeżdżę cały czas po mieście, to nigdy nie spalił mi więcej niż 8l gazu.
Żona jedynie potrafiła przebić 8l, ale jeździła wtedy bardzo krótkie odcinki po mieście.

Jarekf3d - 2023-06-20, 17:09

Diesel dobra sprawa, ale w większych samochodach typu segment D. W takich pierdkach jak sandero czy nawet duster które nie ważą duża różnice praktycznie są porównywalne jeżeli chodzi o spalanie i ekonomie.
dacia - 2023-06-20, 21:54

Diesel fajnie się zbiera, wyprzedzić tira to jest moment. Zaczepić przyczepę 1000kg nie ma problemu,zasięg bez tankowania 1000km, jazda 150 na tempomacie bez większych problemów; ogólnie elastyczność 1,5 kontra 1.0 to jest w/g mnie przepaść. Póki nowy to tylko olej i filtr więc taniej wychodzi serwis. Spalanie ogólnie małe tylko ropa droga . Pokulam się trochę jeszcze nim póki gwarancja a później zmieniam na lpg....
michal22 - 2023-06-22, 13:28

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 777 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,15 l/100 km.
Jazda miejska ok. 65 %, jazda pozamiejska ok. 35 %.

r70 - 2023-06-26, 15:08

Kolejne tankowanie: średnia prędkość 46.8km/h, średnia spalanie wg komputer 6.6lpg/100, dystans 681km, zatankowałem 41l LPG - spalania 6lpg/100km. Połowa z klima auto, całość bez ECO.
Koszt przejechania 100km - 16.30pln :lol:

r70 - 2023-07-01, 08:37

Trzeba było odświeżyć paliwo statywowe w baku (jeszcze zimowe). Zresetowałem licznik i pojeździłem trochę do głębszej rezerwy. Standardowe moje rejony zawodowe -Kalisz, Ostrów i powiaty. Dystans 270km, średnia prędkość 48km/h, średnie spalanie 4.7Pb/100km :)
yeti65 - 2023-07-01, 16:14

Ja mam jeszcze pół zbiornika (Październik), od czasu do czasu robię krótką(15-20km) trasę na benzynie. Postanowiłem sobie, że raz na rok trzeba zatankować i benzynki :mrgreen:
r70 - 2023-07-01, 20:40

Tez tak chciałem, ale benzyna się starzeje co nie ma dobrego wpływu na układ wtryskowy. Dlatego przynajmniej 2-3 razy w roku tankuje nowe paliwo. Teraz do tankowania dodałem LM 1001; preparat do hybryd - stabilizujący benzynę która długo zalega w zbiorniku i czyści układ paliwowy.
dudu$ - 2023-07-02, 22:38

Duster II 1.6Sce - Jazda na wakacje drogami krajowymi, prędkość przejazdu od 50km/h do 150km/h, silnik często kręcony do ponad 5000obr./min. W aucie 2 dorosłe osoby + 3 dzieci ( jeden siedmiolatek i dwója 4 latków), bagażnik zapakowany na maksa do półki + na dachu boks o pojemności 300l. Przejechane 619km do ponownego zatankowania, spalanie według komputera 7,4l/100km , realne przy dystrybutorze i dotankowaniu do pełnych litrów 7,43l/100km, zatankowano 46l.
r70 - 2023-07-03, 07:29

Ciekawe jaką miałeś średnia prędkość.
Tak przy okazji; nie boisz się jeździć z tak załadowana kabiną, z 3 dzieci z prędkością 150km/h ?

Slawskip - 2023-07-03, 15:56

W piątek pobiłem swój rekord w spalaniu. Jechałem sam. 315 km z czego 100 km po autostradzie, reszta zwykłymi drogami. Spalanie z tankowania wyszło 3,65 l/100 km.
Hipolit - 2023-07-04, 09:16

Slawskip, napisz jeszcze z jakim prędkościami jechałeś, bo to potrafi dużo zmienić. :-P
Slawskip - 2023-07-04, 09:55

Na zwykłych drogach jechałem 90 km/h, na autostradach i drogach szybkiego ruchu 100 km/h, a przy wyprzedzaniu ciężarówek 110 km/h, w miasteczkach i wsiach po drodze ~60 km/h.
Jednak według mnie duże znaczenie miała godzina wyjazdu (wyjechałem z domu o 4.30), przez co ruch był mały, a jazda była płynna i spokojna. Dodatkowo jechałem sam, a w aucie nie miałem bagażu i foteli drugiego i trzeciego rzędu. Dodatkowo świeży olej (Shell Helix Ultra Professional AR-L 0W-20, nowy filtr powietrza) i właściwe ciśnienie w oponach.

corrado - 2023-07-04, 11:44

3.65L/100 w lodgy - bardzo dobry wynik :) dobry olej też Shella syntetyczny 0W20 przeznaczony do lekkiej jazdy i oszczędnej bez kręcenia do odcinki. Myślę , że on tutaj też faktycznie sporą "zrobił robotę" :)
Slawskip - 2023-07-04, 13:36

Przy takiej jeździe również waga auta ma bardzo duże znaczenie, wracałem w dwie osoby dorosłe i z ładunkiem około 250kg (rusztowanie warszawskie własnej roboty), to już wyraźnie spalanie było większe, a przyspieszenie zauważalnie gorsze.
corrado - 2023-07-04, 13:48

+400kg ( 250kg + 2 osoby jak piszesz ) to prawie 1/3 masy całkowitej auta (ok 1300kg lodgy 1.5dci) więc to spore obciązenie
Slawskip - 2023-07-04, 15:59

tak wiem, ale to już było nowe tankowanie, gdzie komp pokazywał 5,5 l/100 km.
r70 - 2023-07-04, 17:43

corrado napisał/a:
dobry olej też Shella syntetyczny 0W20 przeznaczony do lekkiej jazdy i oszczędnej bez kręcenia do odcinki.

Shell czy renault gdzie to zaznacza ?

dudu$ - 2023-07-04, 19:19

r70 napisał/a:
Ciekawe jaką miałeś średnia prędkość.
Tak przy okazji; nie boisz się jeździć z tak załadowana kabiną, z 3 dzieci z prędkością 150km/h ?


150km/h to miałem czasem podczas wyprzedzania, zazwyczaj nie jechałem szybciej niż 10km/h ponieważ były bardzo duże wiatry i cały czas musiałem walczyć z kierownicą. Co do średniej prędkości to nie podam bo zapomniałem jaka była. Parę razy spojrzałem na ten parametr aby go zapamiętać bo wiedziałem, że ktoś z forum może to zapytać i oczywiście zapomniałem, ale na pewno nie byłem najwolniejszy na trasie. Średnie spalanie 7,5l/100km i tak jak dla mnie nie jest rewelacyjnym wynikiem ponieważ poprzednim Dusterem z 2016 roku i tym samym silniku, przy identycznym zestawieniu z tym, że dzieci były młodsze o 2 lata osiągnąłem średnie spalanie przy dystrybutorze 6,8l/100km

r70 - 2023-07-07, 18:40

Dziś podam średnia wg nowych norm podawania średniej; prędkość 40-130km/h sporo jazdy po miasteczkach i po wioskach; dystans 761km, wg komputera srednie 6.5/100 LPG , wg dystrybutora 6/100 LPG (46.4L - czyli spoko pojechałbym na tym co pozostało w butli jeszcze 50km na LPG, choć na rezerwie zrobiłem przed tankowaniem jakieś 165km)
A tak po mojemu to spokojna jazda w okolicach 90-100km/h gdzie się dało, ale często 70-80km/h bo inaczej się nie dało;)

dudu$ - 2023-07-08, 11:20

Powrót z wakacji, jazda w trasie drogami krajowymi, w niemal, że identycznym stylu jak w ostatnim moim wpisie. Przejechany dystans 513km, do baku zatankowałem 38l co daje po raz kolejny wynik na poziomie 7,4l/100km. Tym razem zapamiętałem średnią prędkość i wyniosłą ona 61,4km/h. Muszę przyznać , że auto z tym silnikiem daje radę mając nawet boxa na dachu. Nie maiłem problemu i strachu aby wyprzedzać. Jakieś 130km od Warszawy złapał się mnie rudy Duster i próbował dorównać mi tępa ale średnio mu to wychodziło :)
michal22 - 2023-07-17, 12:03

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 824 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 4,85 l/100 km.
Jazda miejska ok. 50 %, jazda pozamiejska ok. 50 %

r70 - 2023-07-17, 12:59

Piękny wynik :) U mnie kluczowa jest płynność jazdy.
Jak widzę zachowanie większości kierowców to wiem że pomimo tego że do celu dojedziemy tak samo szybko, to u nich pozostanie znacznie mnij paliwa w baku, oraz mniej okładzin ciernych i bieżnika ;)

defunk - 2023-07-17, 15:13

A ja znów troszkę polatałem po A4 i później po saksońskich pagórasach -- na autostradzie zwykle 110 km/h, w miasteczkach nie dziwota ograniczenie do 30 km/h, mniej-więcej 1/3 jazdy z włączoną klimą, łącznie ok. 600 kilometrów -- i moje pudełeczko spaliło jakieś 5,9 litra benzyny na setkę.
michal22 - 2023-07-20, 16:23

Przedwczoraj wraz żoną zrobiliśmy sobie wypad do Brennej, w obydwie strony wyszło 175 km. Samochód świeżo zatankowany wszystko wyzerowane. Aplikacja Olivia Drive pokazała średnie zużycie 3,6 l/100km, realnie wychodzi to ok. 4,2 l/100km (różnica między wskazaniami apki, a wyliczonymi zużyciami paliwa z dystrybutora do tej pory praktycznie zawsze wynosiła ok. 0,6 l/100km).
Łukasz_M - 2023-07-23, 13:59

Wyjazd do Grecji. 3701 km, poszło 188.9 ON co daje spalanie 5.1 l/100 km. Średnia prędkość z całego wyjazdu 67.5 km/h. Trasa autostradami i ekspesówkami Polski, Słowacji, Węgier,Serbii, Macedoni i Grecji. 1700 km w jedną stronę, co daje dodatkowo 300 km na miejscu po chalkidiki.
Wskazania komputera jak i z dystrybutora praktycznie zgodne.

eio - 2023-08-03, 14:06

Moje liczydlo wskazało, że po przejechaniu ostatnich 625 km między tankowaniami (suma km z kilku przejazdów w ciągu iluś tam dni) silnik spalał średnio 5,44 l/100 km, co przełożyło sie na koszt srednio 0,359 zł za każdy kilometr, przy cenie 6,53 zl za litr E95. Moje minimum było 0,20 zł za kilometr w czasie pandemii.
corrado - 2023-08-14, 07:43

Ostatnia jazda do Lublina i spowrotem z Warszawy plus trochę po Warszawie <50km wyszło 4.76L/100km, jazda w na trasie 120-140km/h.
Jazda w 2 osoby i raczej podręczne bagaże.

r70 - 2023-08-14, 08:20

corrado, ładnie.
yeti65 - 2023-08-15, 16:29

A ja ostatnio zauważyłem wahania w spalaniu. Pomiar z dystrybutora. Tylko myślę, że to nie spalanie się zmienia, tylko ilość zatankowanego gazu. Gdy jest zimno pewnie wchodzi go więcej. Gdyby wykluczyć różnice w spalaniu, to wahania "pojemności" zbiornika dochodzą do 2 litrów- tankowanie poniżej 10 stopni vs 30 stopni.
r70 - 2023-08-15, 17:51

Żeby taki wahania miały wpływ na "spalanie" musiałbyś tankowa w upale, wyjeżdżać zbiornik i uzupełniać w bardzo chłodny dzień. Tak jest ?
Postaram się zwrócić uwagę, ale u mnie czasto LPG jest w zbiorniku bardzo krótko (kilka godzin, dzień, albo dwa) i temp nie zdąży się tak zróżnicować.
Ostatnio natomiast chyba 3x albo 4x spalanie podskoczyło do 6.5-6.7 ;) Od dłuższego czasu miałem w okolicy 5.9-6.2 (bez ECO ;) )

Michał B24 - 2023-08-16, 14:16

Dacia Sandero III, 1.0 Tce 90 koni

Trasa Gdańsk - Wrocław, trasa A1, S5, S5/A2, S5, z powrotem to samo.

Przy 120km/h według GPS spalanie 5.9, przy 140km/h według GPS spalanie 6.3l/100km/h z klimą w automacie w obie strony, ale było 26-34 degC na zewnątrz.

Całość na tempomacie, poza 6 kilometrów dojazdu i zjazdu z dróg szybkiego ruchu. Więc pomijalny wpływ.

Na tej trasie w sumie jedno tankowanie było potrzebne, ale przejechałem w sumie 1100km, bo po Wrocławiu też trochę jeździłem. Kasowałem zużycie ruszając na trasę.

yeti65 - 2023-08-16, 18:36

r70 napisał/a:
Żeby taki wahania miały wpływ na "spalanie" musiałbyś tankowa w upale, wyjeżdżać zbiornik i uzupełniać w bardzo chłodny dzień. Tak jest ?
Postaram się zwrócić uwagę, ale u mnie czasto LPG jest w zbiorniku bardzo krótko (kilka godzin, dzień, albo dwa) i temp nie zdąży się tak zróżnicować.
Ostatnio natomiast chyba 3x albo 4x spalanie podskoczyło do 6.5-6.7 ;) Od dłuższego czasu miałem w okolicy 5.9-6.2 (bez ECO ;) )

Dokładnie tak mi się zdarzyło 30 stopni vs 10. Ja tankuję zawsze jak przejeżdżam przez Ciechanów :mrgreen: czyli obecnie co tydzień. Ile bym nie miał gazu w zbiorniku to tankuję. Dobry gaz na BP- 2,59 :lol: Myślę, że znaczenie ma jedynie temperatura tankowania. Ciepły gaz się rozszerza i po prostu wchodzi go mniej. I następne tankowanie w niższej temperaturze pokazuje zawyżone spalanie. Pewnie analogicznie jest w drugą stronę, ale te lepsze wyniki przypisywałem sobie :-D

michal22 - 2023-08-25, 09:08

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 863 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 4,63 l/100 km.
Jazda miejska ok. 30 %, jazda pozamiejska ok. 70 %
Wskazania komputera pokładowego z dystansu 634 km wyniosło 4,6 l/100 km.
Komputer pokładowy został aktywowany DDT4ALL po przejechaniu 229 km od zatankowania samochodu.
Ponownie zatankowałem 40 l benzyny i teraz dopiero będę miał możliwość porównania wskazań komputera pokładowego do wyliczonego zużycia paliwa z dystrybutora z całego dystansu.

r70 - 2023-08-25, 14:25

U mnie spalanie wróciło do normy - 6.1/100 LPG z dystansu 833km :)

Ale pojedziemy trochę capturem i tez ładnie - średnio 5.3/100 Pb (ocena stylu jazdy 99pkt ;) )

yeti65 - 2023-08-28, 18:08

U mnie pojawił się nowy rekord, cenowy. 631km za 98,3zł(2,59/l), czyli poniżej 15,6zł/100km :-D
defunk - 2023-09-04, 13:35

Pojeździliśmy troszkę po Rumunii, Węgrzech i Bułgarii, w sumie 4400 km, sporo po konkretnych górach, troszkę po autostradach lub zwykłych (płaskich) krajówkach, prawie cały czas z włączoną klimatyzacją -- z komputera wyszło 6,2 l / 100 km (nie weryfikowałem, ale zasadniczo licznik w moim pudełeczku nie przekłamuje).
r70 - 2023-09-06, 16:42

Dziś z ASO wróciłem Megane kombi 1.5dci (157tys) -samochodem zastępczym. Pod domem miałem na liczniku 70km, średnia prędkość 81.3km/h i spalanie 3.3l/100 :))
Pojeździłem jeszcze trochę po mieście ( korki ) i okolicy i obecnie mam przejechane 116km, prędkość średnia spadła do 51km, spalanie bez zmian. Oszczędny nawet ;)

r70 - 2023-09-08, 12:21

Koniec przygody z 1.5DCI - ostatecznie spalanie średnie 3.4L/100, przy średniej 44.5KM/h, dystans 232km ( kilka startów na zimno) czego 150-160km trasa, reszta miasto, korki i kręcenie się w koło komina (dużo - bo ok. 0,4L czyli ok 5% całego paliwa poszło na wypalanie DPF w korkach)
jodlasty - 2023-09-11, 20:56

Przesiadłem się z Sandero II na Captura II
Ten samochód mniej pali.
Dzisiejsza trasa z Rychwału do Siedlec (320 km), to według komputera 5,9L LPG, przy średniej prędkości 89 km/h. Była włączona klima cały czas.

michal22 - 2023-09-20, 12:15

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 861 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 4,65 l/100 km.
Jazda miejska ok. 40 %, jazda pozamiejska ok. 60 %
Wskazanie komputera pokładowego średniego zużycia paliwa z całego dystansu wyniosło 4,4 l/100 km.

yeti65 - 2023-10-03, 05:04

https://www.youtube.com/watch?v=1L21yV1jv-Q
Film pokazuje realne spalanie, w zależności od prędkości i stylu jazdy.
Różnice naprawdę duże. Pokazane są też przekłamania wskaźnika zużycia paliwa.

dacia - 2023-10-26, 20:22

4,5 ON na 100km istny szok. Trasy 10 km korki miasto i 40 km trasa i tak w kółko.Prędkość raczej emerycka max 100km/h. Paliwo z shella
michal22 - 2023-11-06, 10:48

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 783 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,11 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %
Wskazanie komputera pokładowego średniego zużycia paliwa z całego dystansu wyniosło 4,9 l/100 km.

macyo - 2023-11-07, 10:37

W wiekszosci przypadkow staram sie jezdzic jak najbardziej plynnie i ekonomicznie. Ostatnio musialem zrobic trase Bytom-Swinoujscie-Bytom majac maly zapas czasu. Wymusilo to jazde daleka od optymalnej. Bytom-Gliwice tempomat 80km/h (DK88), potem A4 z Gliwic do Legnicy (tempomat 141km/h), dalej Legnica-Szczecin ekspresowa S3 (tempomat 141km/h). Koncowka to kawalek autostrada A6 (tempomat 141km/h) i dalej ok 40km droga DK10 juz do Swinoujscia (sznurek aut ze wzgledu na liczne budowy). Srednie spalanie z calosci 7,9L/100km. Srednia predkosc z calej trasy to rowne 120km/h

Powrot dokladnie taka sama trasa z tym, ze na autostradach i ekspresowce ustawilem tempomat na 125km/h. Srednie spalanie 6,7L/100km. Srednia predkosc z calej trasy to 108km/h

W obie strony oprocz siebie wiozlem ok 200kg towaru.
Opony zimowe. Jazda czesciowo w deszczu i wietrze.

r70 - 2023-12-01, 08:39

Znów mały eksperyment; wczorajsza jazda samochodem zastępczym - Megane 1.3 140KM (chyba 2020 - samochód zastępczy), przebieg ok 47tyś km. Dystans ok 160km większość s8 (100-110km/h), drogi krajowe i trochę miasteczek (przepisowo). jazda płynna, -3stC. Cały dystans w kilku kawałkach. średnie spalanie z całego dystansu 4.9L/100 (wg komputera) , średnia 67KM/h.
Niby mało, ale jak zapłaciłem na stacji za paliwo 55zł to mnie otrząsnęło - za taką kwotę dusterem pokonuję 300km. Poza tym w bardzo podobnych okolicznościach, poprzednim modelem megane, z silnikiem 1.5dci miałem spalanie 3.3 albo 3.4/100 (z dystrybutora)

michal22 - 2023-12-04, 20:40

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 781 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,12 l/100 km.
Jazda miejska ok. 40 %, jazda pozamiejska ok. 60 %
Wskazanie komputera pokładowego średniego zużycia paliwa z całego dystansu wyniosło 5 l/100 km

corrado - 2024-01-24, 10:10

Duster I 1.5dci - Sanok - Warszawa (2osoby+nieduże bagaże) - trasa pokonywana z prędkoscia 90-100km/h w porywach 110km/h (na trasie Rzeszów - Wwa ekspresowka) spalanie 3.5L/100km
Hipolit - 2024-01-24, 18:34

corrado, wow! super wynik. Mój 4x4 niestety na takiej trasie lubi spalić więcej paliwa. :cry:
corrado - 2024-01-24, 19:55

Hehe dzieki , nie jest zle.
Duster (1 zwlaszcza) to kanciasta cegła. wiec szybko wzrośnie gdy pojedziemy szybciej.
No i zmiany były w sofcie ( kat wtrysku, ciśnienie rail , egr lekko ruszone I doładowanie ).

Hipolit - 2024-01-24, 22:08

corrado, no no lekko ruszone w sofcie 🤪
Mój też był lekko ruszony, bo więcej nie chciał wypluć w tej konfiguracji. 😊

Bandit - 2024-01-31, 12:00

corrado napisał/a:
Duster I 1.5dci - Sanok - Warszawa (2osoby+nieduże bagaże) - trasa pokonywana z prędkoscia 90-100km/h w porywach 110km/h (na trasie Rzeszów - Wwa ekspresowka) spalanie 3.5L/100km


Hej, wysłałem Ci PW, możesz zerknąć?

BTW to spalanie na prawde imponujące. Jakiego rozmiaru masz założone opony obecnie ?

r70 - 2024-01-31, 12:21

corrado napisał/a:
Duster I 1.5dci - Sanok - Warszawa (2osoby+nieduże bagaże) - trasa pokonywana z prędkoscia 90-100km/h w porywach 110km/h (na trasie Rzeszów - Wwa ekspresowka) spalanie 3.5L/100km

Imponujący wynik.
Mi w sposób powtarzalny udawało się uzyskiwać wyniki 3.2-3.5/100 przy ruchu mieszanym albo na trasie przy prędkościach max 90-100km/h Megane z podobnymi silnikami 1.5dci 82km z 2003 i kombi 1.5dcu 110km z 2017-2018 (nie pamiętam dokładnie) ale tam była mniejsza masa, lepsza aerodynamika i inaczej zestopniowane biegi. Ale jak widać duster też potrafi :)

Dardus - 2024-02-04, 20:27

Chyba moje najniższe spalanie wyszło kiedyś powyzej 4.5 l. Jazda typu emeryt na dłuższą metę, (wolę tego nie praktykować) nie za bardzo jest wskazana dla współczesnego diesla. Aczkolwiek jest możliwa.
Jazda w koło komina ok.40 km dziennie, czasem lekki offroad i trochę driftu 5.7 l / 100km. Wszystko mjn.po to żeby od czasu do czasu dobrze rozgrzać silnik i olej. Latem lekko poniżej 5l przy spokojnej jeździe. Z kempingiem 1300 DMC, przy prędkości ~90 km/h wychodzi średnio 8,6 l/100. Sprawdzone wg. dystrybutora.

velomar - 2024-02-05, 15:53

Czy ktoś już może potwierdzić, że na benzynie E10 jest większe spalanie? Obawiam się, że musi tak wyjść, bo etanol ma mniejszą wartość kaloryczną (z litra) niż benzyna i im jest go więcej w finalnym produkcie tym więcej auto będzie palić. Ja dopiero pierwszy raz to E10 zatankowałem i mam wymieszane z tym starym co było w baku, więc jeszcze nie mam własnych obserwacji. No i mało jeżdżę na trasie, a na mieście na krótkich odcinkach to i tak w zimie miałem regularnie 9-10 l/100 km (według komputera).

Realna średnia (wyliczona z tankowania i rocznego przebiegu) z całego 2023 roku wyszła mi 6,61 l/100 km. W poprzednich latach było około 7 l.

Dymek - 2024-02-06, 01:29

Być może coś w tym jest... Średnie zużycie z komputerka od lat stało u mnie na poziomie 6,3l/100km, teraz już po pierwszym zatankowaniu E10 niecałe 2 tygodnie temu, skoczyło już na 6,5l/100km przy niezmienionych warunkach jazdy a licznik nie zerowany od miesięcy, więc zmiana jest wyraźna. Obserwuję spokojnie, bo może nie to jest przyczyną, ale póki co innej nie widzę.
r70 - 2024-02-06, 09:27

Jeśli komp nie resetowany od lat, a wskazanie średnie z 6.3 skoczyło na 6.5 po 2tygodniach jazdy na nowym paliwie, to wzrost spalania musi być kosmiczny...
Ja pozostanę chyba jednak przy tankowaniu Pb 98 ;)

Dymek - 2024-02-06, 09:44

r70 napisał/a:
Jeśli komp nie resetowany od lat...
Nie komp nie resetowany od lat, tylko średnia w okresach codziennego i powtarzalnego miejskiego jeżdżenia "wkoło komina" była od lat zawsze taka sama. A komp resetowany może ze 2 miechy temu- ale to i tak sporo. Wczoraj zresetowane- teraz poobserwujemy...
r70 - 2024-02-06, 10:26

a to sorki, nie zrozumieliśmy się :)
yeti65 - 2024-02-06, 15:39

Ja chyba przejdę, na 98, albo inną premium. Ale nie ze względu na spalanie, tylko na długie zaleganie w zbiorniku :-D
r70 - 2024-02-06, 18:47

No, ja z tego powodu tak zalewam - w dusterze bo głównie tankuje LPG, a w captur 1.2 bo średnio jeździ on 3-5 tys rocznie, więc paliwo też jest w baku kawał czasu, a do tego silnik bardziej wrażliwy.
velomar - 2024-02-06, 20:30

https://www.youtube.com/watch?v=L-AdDlbhkZU
eio - 2024-02-12, 17:32

velomar napisał/a:
Czy ktoś już może potwierdzić, że na benzynie E10 jest większe spalanie?

Teraz miałem wyjazd w gory i powrót, plus dojazdy pod stoki. Wyszło powyżej 800 km, spalanie średnie 5,3 l/100 km, pomimo, że w drodze powrotnej jechałem autostradą powyżej 100 kmh, zwykle 110-120. Czesto wyprzedzałem sznury tirów jadąc 130 kmh. Spodziewałem się, że wyjdzie mi znacznie większa średnia niż 5,3. Poprzednio, kilka lat temu, kiedy jechałem tą samą trasą emerycko, max 90 kmh, średnia była taka sama... :roll: No tak, przypomnialem sobie, że wtedy w obu kierunkach trafiałem na bardzo dlugie korki. A teraz był jeden krotszy w jedna stronę. I teraz pierwszy raz jechałem tunelem na zakopiance w obie strony. Tylko podczas ruszania czułem mułowatość silnika. Może to tylko odczucie subiektywne.

villager - 2024-02-13, 19:26

eio napisał/a:
Wyszło powyżej 800 km, spalanie średnie 5,3 l/100 km
Bardzo dużo zależy od wiatru. Wydawałoby się niewielki wiaterek od przodu i już pali więcej. Podobnie wiatr boczny.
eio - 2024-02-14, 07:10

villager napisał/a:
Bardzo dużo zależy od wiatru. Wydawałoby się niewielki wiaterek od przodu i już pali więcej. Podobnie wiatr boczny.

Zgadza się. Choć dla Dacii Logan MCV to ma mniejsze znaczenie niż dla Dustera. Na zmniejszenie zużycia paliwa w mojej podróży wpływ miały: powrót z gór, czyli często i długo z górki (miałem spalanie znikome), połowa trasy to drogi nieautostradowe, na ktorych jechałem 50-70-90 kmh, i moj łagodny styl jazdy. Na zwiekszenie zużycia paliwa - jazda w góry "pod górkę" (wtedy trudno było mi zejść ze spalaniem poniżej 5,5), jazda z prędkościami 100-130 na autostradzie w deszczu (wycieraczki miałem włączone na 2. biegu podczas wyprzedzania; spalanie chwilowe wahało się najczęściej między 6-7). Była trochę inna trasa niż pare lat temu (wtedy przebudowy i korki, teraz były fajne skróty). Odrobinę żałuję, że nie sprobowałem jechać max 90, wtedy miałbym jakieś porównanie. Ale śpieszyłem się.

r70 - 2024-02-14, 09:01

Mam wrażenie że oba silniki 1.0 średnio spalania podobnie, tylko że uzyskanie niskiej średniej w tce jest trudniejsze; wersja wolnossącą ma swój limit dawki paliwa, wersja tce chyba takowej nie ma - im większe obciążenie -tym bardziej leje, nawet jeśli z nic to już nie daje ;)
Dymek - 2024-02-14, 13:14

Aktualizacja- nie wyjeździłem jeszcze całego zbiornika, ale różnica u mnie jest widoczna: średnia wskazywana przez komputerek to 6,6 l. Czyli jak na razie wzrost o 0,3l/100km. Obserwujemy dalej...
suchy8909 - 2024-02-18, 05:34

Wczoraj odbierałem swoją Dacię Sandero 1.0 TCE LPG, pierwszy wynik spalania LPG z trasy głównie autostradą i ekspresówkami na komputerze 9,4L/100km z dystrybutora 9,15L/100km. Ciekawi mnie czy spalanie po dotarciu spadnie bo biorąc pod uwagę że nie przekraczałem 130km/h to wynik taki sobie choć przynajmniej nie jest gorzej niż w moim poprzednim samochodzie z 1.4 T-jet 120KM z LPG.
marko - 2024-02-18, 17:22

Dymek napisał/a:
Aktualizacja- nie wyjeździłem jeszcze całego zbiornika, ale różnica u mnie jest widoczna: średnia wskazywana przez komputerek to 6,6 l. Czyli jak na razie wzrost o 0,3l/100km. Obserwujemy dalej...

Z ciekawości chciałem sprawdzić czy u Forumowiczów jest podobny problem ze zwiększonym apetytem na paliwo E10 i nie myliłem a zarazem trochę uspokoiłem, że auto nie zaczęło niedomagać a TTTM.
Niestety moja Sandero z mocarnym 0.9TCe zaczęła trochę więcej spożywać paliwa. Poprzednie średnie spalanie bywało na poziomie 6,2L/100km a ostatnio nie spada niżej 6,7L/100km.
Dziś z racji tankowania około 42L pozwoliłem sobie na mały eksperyment.
Wlałem pół na pół nowej 95 z E10 i 98 z normą E5. Póki co średnia z przejazdu do domu (15km) to dokładnie 5L/100km. Jednakże niedziela, ruch taki sobie a jazda powiedzmy zbliżona stylem do jazdy egzaminacyjnej na prawo jazdy. Zobaczę po tygodniu, ponieważ mam więcej przemieszczania się i norma na pewno urealni się.

r70 - 2024-02-25, 22:06

Mój duster ostanie 1100km pokonał najszybciej w swoim życiu ;)
Weekend w Międzyzdrojach. Świetne połączenie S8-A4-S3-a6 (ostatecznie nie było tak wspaniale przez blokadę rolników, ale to ostanie kilometry). W związku z małym ruchem postanowiłem rozgrzać trochę moje 3cylindry ;) do zjazdu na S8 (pierwsze 11km pokonałem na Pb, a potem wstępnie już rozgrzany silnik zasiłkiem LPG i ustawiłem tempomat na 130km/h. Po drodze kilka razy przyspieszałem dłuższy i krótszy czas do max 150km/h. Ostatecznie po 4h6min i i 525km skończył się LPG i resztę trasy,jak się okazało za sprawą rolniczych blokad dłuższej i wolniejszej niż zakładałem pokonałem na Pb z średnim spalaniem 5.7/100. Dziś przed powrotem zatankowałem LPG i weszło 47.1L . Czyli przy średniej prędkości 128km/h duster z 3+1 i sporym bagażem, przy dość silnym frontowym i boczny wietrze spali 8.97L LPG na każde 100km dystansu. Znacznie więcej niż moje standardowe średnie 6.6/100, ale biorąc pod uwagę tempo poruszania się wg mnie dość niewiele.

piotrek400 - 2024-02-27, 06:03

I właśnie te 128km/h mam najczęściej na tempomacie ;-)
Spalanie 7,7 (średnia z ponad 50kkm).
I jak słuszne prawisz, zmniejszenie prędkości daje rewelacyjne efekty spalania, ostatnio trochę po drogach krajowych plus trochę S-ki i wyszło 6,9 lista na 100km.
Uważam to za bardzo dobre wyniki dla silnika spalinowego.

Dla porównania Tesla kolegi prawie 20 kWh na 100km. On "tankuje" w domu i pomimo instalacji foto (prawie 10kwp) ładuje po 1,35 zł za kWh. Pompa ciepła zjada jemu większość produkcji i w ten sposób przekracza rządowy limit dla domu. Gdyby nie miał na starych zasadach (net metering) to ćwierć bańki za T można uznać za wyrzucone w błoto. A tak, jako tako z czapką i szalikiem nabija km. Dla mnie osobiście - dramat. No, może jeden plus - 5,5s do setki...

r70 - 2024-02-27, 08:09

No, Logan 3 musi spalać jeszcze mniej przy szybkiej jeździe - już na papierze widać to po parametrach dynamicznych i prędkości max że silnik jest mniej wysilony a poza tym biegi są dłuższe.
W drodze powrotnej miałem prędkości bardziej zroznicowane, ale i tak prędkości średnica z całej trasy 565km wyszła 101,4km/h i tym razem LPG starczyło na całą podróż zapalanie wyszło 8.7/100 :)
Też uważam że to elektryki biorąc pod uwagę ich cenę i koszt energii to zdecydowanie nieekonomiczne rozwiązanie - gadżet dla bogatych. Jedyny sens widzę w jakimś tanim, małym elektryki do jazdy po najbliższej okolicy; przy niewielkich przebiegach, wolnym ładowaniu i małym zapotrzebowaniu na energię (ok10kWh/100km), ei trasach 1-10km elektryk ma optymalny napęd. Każdy samochód spalinowy się męczy zawsze niedogrzany, olej trzeba zmieniać niezależnie od przebiegu itp.

michal22 - 2024-02-27, 21:33

Zatankowane było 80 l benzyny, przejechany dystans (od.01.12 do 20.02, trochę to niestety trwało) od rezerwy do rezerwy to 1464 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,46 l/100 km.
Jazda miejska ok. 60 %, jazda pozamiejska ok. 40 %
Wskazanie komputera pokładowego średniego zużycia paliwa z całego dystansu wyniosło 5,3 l/100 km.

suchy8909 - 2024-02-27, 22:13

Jednak spalanie w 1.0TCe ECO-G nie jest takie złe, z dzisiejszego tankowania 7,6L LPG na 100km, komputer pokazywał 8,3L, średnia prędkość z 400km wyszła 44km/h głównie krótkie trasy i trochę jazdy po mieście. W poprzednim samochodzie nigdy w podobnych warunkach nie udało mi się zejść poniżej 9,5L gazu więc jeśli spalanie po dotarciu nie wrośnie za bardzo to będę zadowolony.
r70 - 2024-02-27, 22:25

Ja przy podobnych średnich prędkościach i mam spalanie 6.6/100 w dusterze, więc nie powinno wzrosnąć ;) najwięcej zależy od płynności jazdy
yeti65 - 2024-02-28, 04:51

Panowie, średnia prędkość, w żaden sposób nie wpływa na spalanie. Płowa trasy 160km/h, połowa jazda w korkach 20km/h- spalanie pewnie ponad 12l/100, a średnia prędkość 90lm/h, a przy całej trasie 90-ką, spalanie będzie koło 7l/100km. Nawet w normalnej jeździe z podobnymi prędkościami spalanie może się znacząco różnić, no i wiele zależy też od płynności jazdy. U mnie w jeździe wiejsko-podmiejskiej mam spalanie regularnie poniżej 7 litrów gazu, przestałem już jeździć na wynik.
r70 - 2024-02-28, 08:24

Ja nigdy nie jeździłem na wynik, tylko w zależności od okresu w życiu z różną prędkością ;) płynność jazdy miałem prasie zawsze, ale średnie prędkości rozne. Stała Wartość spalania w podobnych okolicznościach świadczą o stylu jazdy a nie biciu rekordów.
Średnie prędkość w praktyce oddaje oddaj szybkość przemieszczania się,ale też najczęściej pokazuje w jakich warunkach użytkowany był samochód.
U mnie captur który jeździ tylko na odcinkach 1-10km ma średnia prędkości z ostatnich 2tys ok. 24km/h, duster w normalnym trybie -czyli miasta, wsie, do, 39-49km/h w zależności od mix-u, ale prawda już na autostradzie potrafi być różnie -powrot z weekendu miałem 70km objazdy po wsiach a następnie prawie 500km S i A. Na objazdach jechałam zgodnie z przepisami, na "trasie" 110-140 i średnia z całej trasy wyszła ok101km/h. Taka sama prędkością uzyskiwałem na tej trasie bez objazdów jadąc z tempomatem na 110km/h. Spalanie w drugim przypadku było ok. 1-2L/100 niższe niż ostatnia podróż (7.3-7.9 z klima vs 8.7 bez klimy)

dmgary - 2024-02-28, 22:27

Czas na podsumowanie spalania Jogger 5 osobowy.

Przebieg ponad 18000 km w rok.

Auto pierwsze dwa tankowania przejechało na benzynie.

Trzecie tankowanie benzyna i LPG do pełna i już dolewam tylko gaz.

Jazda i miasto i drogi podmiejskie i autostrady - wykres poszczególnych spalań w załączeniu.

Po roku jazdy średnie spalanie gazu 7,76 l/ 100 km

Koszt 1 km 0,236 zł za LPG + 0,018 zł za benzynę = 23,40 zł / 100 km

Benzyny ubywało z baku aż do zapalenia się rezerwy prawie po 12 miesiącach.

(start na benzynie, start-stop benzyna, ostre przyśpieszenie - możliwe ze dotrysk, brakło czasem gazu parę kilometrów przed stacją)

P.S. Robiąc takie statystyki widać ile kasy idzie na paliwo w skali roku :shock: ~1300 litrów gazu

r70 - 2024-02-29, 14:54

dmgary, ja mam świadomość kasy która idzie w rurę wydechowa, bo stałe kontroluje wydatki. U mnie w 2023 roku bylo to 42000 km i samego LPG ok 2650L za ok 7400pln. Dlatego tak cenie siebie ekonomiczność Dacii. Wielu twierdzi że tego się i tak nie odczuje, a ja twierdzę że można to bardzo wyraźnie zobaczy. Jazda na LPG to ok 50% oszczędności, wystarczy więc zrobić comiesięczne zasilenie konta oszczędnościowego kwota równą 1/12 rocznych wydatków na paliwo, a cała oszczędność z jazdy na LPG nam się będzie odkładała. Na koniec roku, czy kliku lat uzbiera się sumka mniej więcej równą zaoszczędzonym kwotom :)

Mój dusterem wrócił do normalnego stylu eksploatacji i spalanie znów w normie - ostanie 305km wyssało z butli
20.4L LPG czyli 6.55/100 :)

r70 - 2024-03-14, 11:03

Tymczasem przez tydzień pokonywałem polskie drogi samochodem zastępczym:
Renaul Clio 0,9TCE rok 2019, przebieg 86tyś km
Przez kilka dni najeździłem 533km, z średnią prędkością 42km/h i ze średnim spalaniem 4.8/100 Pb e10
Całkiem oszczędne autko wozidło :)

michal22 - Dzisiaj 21:11

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 754 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 5,31 l/100 km.
Jazda miejska ok. 70 %, jazda pozamiejska ok. 30 %
Wskazanie komputera pokładowego średniego zużycia paliwa z całego dystansu wyniosło 5,1 l/100 km.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group