DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Piszczące uszczelki drzwi w czasie jazdy po nierównościach

bastol - 2015-08-27, 23:46
Temat postu: Piszczące uszczelki drzwi w czasie jazdy po nierównościach
Cześć,
1,5 roku temu kupiłem pierwszą daćkę. Model jak w statusie. Jestem z Łodzi a odbierałem ją z Bydgoszczy (demo car). Już pierwsze metry dały mi odczuć coś dziwnego, jednak dopiero po 2 tygodniach zorientowałem się co mi przeszkadza:
skrzypienie plastików/piszczenie uszczelek.
Pomyślałem sobie: za cenę jaką zapłaciłem (53 papiera brutto), da się z tym żyć. Jednak ponad rok później doszedłem do wniosku, że może jest jakiś cenowo sensowny sposób na rozwiązanie tego problemu. Wydaje mi się że pisk to raczej uszczelki drzwi niż źle spasowane plastiki. W pierwszej kolejności przejechałem się z otwartymi drzwiami po nierównej drodze i posłuchałem efektu. Problem w tym, że dużo szumów i dźwięków wpada z zewnątrz i nie sposób się skupić.
Kolejną rzeczą do sprawdzenia (jeśli chodzi o jej kosztowność) to przesmarowanie czymś uszczelek w drzwiach.
Teraz koronne pytanie: czym je przesmarować?
Oraz pytanie pomocnicze: czy ktoś już w Lodgy lub innej daćce miał taki problem?

z góry thx za info!

benyo - 2015-08-28, 00:38

I tak piszczą CI cały czas?? podczas jazdy po asfalcie ?? czy na nierównościach ?? U mnie czasem na większych nierównościach słychać skrzypienie plastiku (nie jest to pisk na pewno). Ale ostatnio jechałem z kolegą BMW X5 i jemu też plastiki skrzypią na nierównościach, szczególnie z tyłu, więc uznałem, że na nierównościach ma prawo. A jak jest z tym u Ciebie??
GORDINI - 2015-08-28, 05:29

Przesmaruj silikonem lub są specjalne kosmetyki do uszczelek gumowych.
shrek - 2015-08-28, 07:28

Mialem to samo kupilem silikon w spray-u do uszczelek np. taki http://allegro.pl/k2-sil-...5269745569.html posmaruj i po klopocie . :-)
wojtek_pl - 2015-08-28, 08:52

Kiedyś do uszczelek była gliceryna, aby nie przymarzały. Teraz są różne silikonowe spraye.
W sumie to dobrze, że mi przypomniałeś, posmaruję teraz aby przed zimą zdążyć. :lol:

Dar1962 - 2015-08-28, 12:07

piszczące uszczelki to zjawisko dość powszechne, miałem to w Note, mam i w Dusterze. Podczas wolnej jazdy po nierównościach karoseria pracuje i drzwi (klapa bagażnika również) względem reszty blach lekko się przemieszczają trąc o gumowe uszczelki - efekt - irytujące poskrzypywanie, którego nie słychać podczas szybkiej jazdy po równej nawierzchni. Raz na jakiś czas trzeba wytrzeć wnęki otworów drzwiowych i wszystkie gumy wilgotną szmatką, gąbką itp z kurzu a potem na uszczelki nanieść jakiś środek konserwująco smarny - chociażby wspomniany wyżej silikon w sprayu albo cokolwiek innego, co nie wejdzie w reakcję z gumą i jej nie zniszczy (np biała wazelina techniczna będzie działała dłużej i efekt będzie trwalszy). Przez pewien czas jest spokój.
piku - 2015-08-28, 19:41

shrek napisał/a:
kupilem silikon w spray-u do uszczelek (...) i po klopocie . :-)


Ja też kupiłem, żeby zabezpieczyć uszczelki drzwi przed zamarzaniem. Polecam jednak to samo w sztyfcie - znacznie wygodniejsze w aplikacji (preparat nie leci na boki).
Co do skrzypienia plastików: czasami warto nieco je wytłumić przy pomocy pianek. Nie jest to kosztowne, natomiast wymaga trochę pracy.

Michał93 - 2015-08-28, 19:59

U mnie w loganie też popiskuje, domagając się przesmarowania.
Dużą winę ponosi tutaj konstrukcja drzwi i uszczelek, zwłaszcza tych u góry.

Ponadto zauważyłem u siebie bardzo dziwny objaw - podczas ruszania i hamowania (nie należę do osób ruszajacych ślamazarnie) słyszę pracę blach z okolic słupka środkowego lewego - pracuje cała buda, mamy niesamowicie sztywną konstrukcję :lol:

Daster - 2015-08-31, 08:16
Temat postu: Re: Lodgy - piszczące uszczelki drzwi na wertepach
bastol napisał/a:

Kolejną rzeczą do sprawdzenia (jeśli chodzi o jej kosztowność) to przesmarowanie czymś uszczelek w drzwiach.
Teraz koronne pytanie: czym je przesmarować?
Oraz pytanie pomocnicze: czy ktoś już w Lodgy lub innej daćce miał taki problem?

z góry thx za info!


U mnie były podobne objawy i przesmarowanie uszczelek nie pomogło.
Okazało się że skrzypienia dochodziły z zawiasów tylnej klapy. Po ich przesmarowaniu olejem w sprayu "jak ręką odjął"

Dar1962 - 2015-08-31, 10:22
Temat postu: Re: Lodgy - piszczące uszczelki drzwi na wertepach
Daster napisał/a:

Okazało się że skrzypienia dochodziły z zawiasów tylnej klapy. Po ich przesmarowaniu olejem w sprayu "jak ręką odjął"

owszem - to miejsce też wydaje czasem takie odgłosy ;-)

bastol - 2015-09-01, 00:05

hiho,
dzięki Wam za rady. Zakupiłem silikon w "spreju", psiknąłem wszystkie uszczelki 5 drzwi iii... tak jak pierwszą nagrodę nobla powinien dostać ten, który wymyślił wolne w pracy, tak drugą powinien dostać ten, który wymyślił silikon w "szpreju". Dosłownie jak ręką odjął. 1,5 roku męczarni i teraz błoga cisza. Tzn. nareszcie mogę się rozkoszować stukami zawieszenia a nie skupiać się na tym cholernym pisku uszczelek. Aż normalnie mi czegoś brakuje :). Dzięki!

Re: benyo
piszczą przy nierównościach. na "ałtobanie" jest git, cisza i spokój. Okazało się, że po przesmarowaniu nawet na największych wertepach nie słychać nawet najmniejszego zgrzytu (czyli problemem były uszczelki, a plastiki są dobrze spasowane). Wynika z tego że problemem były uszczelki, lub jak kto woli, zbyt mało sztywna konstrukcja auta. Tak czy siak silikon pomógł. Brat żony ma X5 z 2012 i 2 miesiące temu pożyczyliśmy to coś na wakacje (ma hak w odróżnieniu od mojej daćki - potrzebowaliśmy zabrać rowery). Po tym wyjeździe więcej tego badziewia (X5) nie chcę widzieć na oczy. Akumulator padł po 2h od zatrzymania się (mimo że 3 mce wcześniej była zamontowana nowa Centra), przebiłem oponę na jakimś malusieńkim nawet nie pieńku, bo to było cieńsze od palca, i musiałem kupić nowe opony na przód. Wracając do Lodgy, teraz nawet na największych polnych wertepach jest cisza. Żaden plastik nie skrzypi. Jestem pod wrażeniem Dacio. Oczywiście zawieszenie słychać jak pracuje, ale tak akurat ma być.
Re GORDINI:
trafiłeś w punkt. Pierwszy podałeś tę propozycję więc za Ciebie i Twoich bliskich leci zdrowaśka.
Re shrek:
jako że byłeś drugi, ale swojego czasu rozgryzałeś media nav (m.in. dzięki Tobie jeszcze kiedy można było, kupiłem Menarvus'a), ta sama nagroda co do GORDINIego, leci też do Ciebie.
Re: Dar1962
długo zastnawiałem się nad wazeliną techniczną, ale silikon był w psikaczu, a wazelina w tubce. Zobaczymy ile czasu utrzyma się silikon i jak się skończy to sprawdzę wazelinkę. Fakt iż w niektórych sytuacjach życiowych wazelina jest wprost niezastąpiona.

Thx all. Temat do zamknięcia (jeśli tu się tematy zamyka).

shrek - 2015-09-01, 09:01

bastol napisał/a:




Re shrek:
(m.in. dzięki Tobie jeszcze kiedy można było, kupiłem Menarvus'a)



A ja nowa MediaNav-i :mrgreen:

smast - 2015-09-23, 08:20

Za waszą poradą też u mnie nastąpiła błoga cisza :).
Co ciekawe musiałem podchodzić do smarowania dwa razy.
Za pierwszym razem nasmarowałem uszczelki wygłuszające (te grube) i nic to nie dało jak piszczały tak piszczały. Dopiero gdy nasmarowałem gumowe korytka odprowadzające wodę - cisza jak makiem zasiał.

maciej_nowaczek - 2016-12-10, 23:23
Temat postu: trzeszczenie w nowej Daci Lodgy 1.6 benzyna
Witam, mam do Was pytanie: nasz nowa Dacia Lodgy 1.6 benzyna 102 KM, 7 miejsc, obecnie zalozone zimowe 15ki (normalnie na 16 kach), odebrana 3 tyg. temu, przebieg okolo 600 km. Pojawily sie trzeszczenia podczas naprawde drobnych manewrow, powolna jaza, najazd na progi i wysepki. Cos sie dzieje na skutek roznych temperatur? Auto jest garazowane. Poza tym jest OK, auto jezdzi super. Pojawilo sie po okolo tyg. uzytkowania. Czekam na termin w serwisie - ale moze Ktos z Was mial cos tak podobnego. Bede wdzieczny za info )
shrek - 2016-12-10, 23:30

Uszczelki drzwi i klapy bagaznika nalezy przesmarowac silinonem w spreyu.
arczi_88 - 2016-12-11, 00:07

Oprócz uszczelek dziwnie odgłosy mogą wydawać plastiki przy niższej temperaturze. A próbowałeś to zlokalizować? Bardziej z zewnątrz czy wewnątrz auta dochodzi?
Marek1603 - 2016-12-11, 09:56

Witam w klubie.

Przypomnę tylko o obowiązujących zasadach na forum. ;-)
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1556

U góry masz zakładkę "szukaj". Wpisz interesujące cię wyrażenie i czytaj.
Mogą być, jak wyżej, uszczelki, plastiki, stelaż siedzenia w najniższej pozycji i wiele innych rzeczy trudnych do zlokalizowania.

gregorisan - 2016-12-11, 10:10

Mogą to być fotele.
U mnie też trzeszczała prawa maskownica słupka A oraz te uchwyty od pasów bezpieczeństwa mocowane na słupkach B. Stuka też raczka od podnośnika w bagażniku bo jest tylko przymocowana na gumeczkę i na wybojach potrafi stukać i pukać.
A tak jeszcze z doświadczenia to proponuje ustawić sobie "fabryczne ciśnienie" w oponach - wtedy lepiej wybiera nierówności i mnie trzeszczą plastiki.
Albo sposób kolegi arcziego powyżej - pogłośnić radio ;-)

shrek - 2016-12-11, 10:40

Tez tak mialem na poczatku wlasnie z uszczelkami. Lodziara nawet dobrze poskrecana bo u mnie nawet przy -5 nic nie trzeszczy.
gregorisan - 2016-12-11, 18:26

Cytat:
Lodziara nawet dobrze poskrecana bo u mnie nawet przy -5 nic nie trzeszczy.

Domniemam, że poruszasz się po drogach w cywilizowanym kraju a nie po kartofliskach i pewnie dlatego nic nie trzeszczy ;-)

arczi_88 - 2016-12-11, 19:02

A w tych cywilizowanych krajach można wylecieć z lotniska przed startem samolotu. Dzięki, wolę moje kartoflisko :-D
eplus - 2016-12-11, 19:49

W Dusterze jeszcze ta plastikowa zaślepka na boku podszybia przy zawiasie klapy.
maciej_nowaczek - 2016-12-11, 22:18

Dzieki Wielkie za odpowiedzi!!!!!
Dar1962 - 2016-12-12, 16:20

eplus napisał/a:
W Dusterze jeszcze ta plastikowa zaślepka na boku podszybia przy zawiasie klapy.

dacia - 2016-12-13, 23:19

ogólnie to w tym aucie potrafi zawsze coś trzeszczeć, różnica temperatur. W/g mnie konstrukcja cała tak jakby chciała się skręcić przy najeździe np na krawężnik. Ale spokojnie ja mam 60tys klepniete i idzie się przyzwyczaić
podsiar - 2016-12-14, 09:43

dacia napisał/a:
ogólnie to w tym aucie potrafi zawsze coś trzeszczeć, różnica temperatur. W/g mnie konstrukcja cała tak jakby chciała się skręcić przy najeździe np na krawężnik. Ale spokojnie ja mam 60tys klepniete i idzie się przyzwyczaić


dokładnie, ja po 20tys też już na to uwagi nie zwracam :)

Z wygłuszaczy to jeszcze nitektórzy wykładają schowki i półki filcem samoprzylepnym by rzeczy pozostawione na nich nie hałasowały przy zakrętach itp,

Kumos - 2017-03-20, 08:11
Temat postu: Trzeszczące wnętrze
Po przejechaniu 3000 kilometrów w Lodgy zaczęło coś trzeszczeć w okolicach słupka i podsufitki od strony pasażera. Słyszalne jest to wyłącznie przy niskich obrotach, przed przekroczeniem 30 kilometrów na godzinę, głównie podczas skręcania w prawo. Czy ktoś miał z czymś takim do czynienia? Jest to mocno irytujące, a przyznam, że choć dźwięk się nasila nadal waham się przed pójściem do ASO w ramach gwarancji, bo wydaje mi się to nieco trywialne. Nie jestem w stanie znaleźć źródła dźwięku, żaden element nie jest luźny i nie wydaje dźwięku podczas postoju.
route2000 - 2017-03-20, 10:40

Masz auto na gwarancji więc jedź do ASO, masz do tego prawo. Jak nie potrafią zlokalizować to jedź do drugiego ASO. ;-)
pawel1313 - 2017-03-20, 11:09

Kumos napisał/a:
Jest to mocno irytujące, a przyznam, że choć dźwięk się nasila nadal waham się przed pójściem do ASO w ramach gwarancji, bo wydaje mi się to nieco trywialne

Ja mniej więcej też po tym przebiegu pojechałem do ASO z trzeszczeniem w tylnej części nadwozia - wysmarowali uszczelki w drzwiach i po kłopocie, po to jest gwarancja aby nawet pierdoły naprawiać ;-)

MarekZawadzki - 2017-03-20, 21:19

Dla kolegi pawel1313 wielkie dzięki za ostatni wpis.

Generalnie u mnie trzeszczenia zwykle nie było słychać. Przejeżdżam jednak codziennie po takim kawałku kilkaset metrów, że tylko jedynka wchodzi w grę i omijanie mega jam/dziur/otchłani. I tam właśnie słychać było takie skrzypienie/trzeszczenie.

Myślalem, że to ogólnie auto aż tak pracuje - że może gdzieś plastiki. Pukałem, macałem, nic.

Na wizytę w ASO jakoś się nie zbierało.

Kupiłem silikon w sprayu, obleciałem wszytkie uszczelki naokoło. Różnica jest masakryczna. Cichutko nawet na największych jamach.

Fabrycznie - przynajmiej w moim egzemplarzu - uszczelki drzwi i tylnej klapy nie były niczym posmarowane - całkowicie suche. I wychodzi, że skrzypiały i dźwięczały właśnie przy takim ekstremalnym bujaniu na boki przy niedużych prędkościach.

Minimalna rzecz a daje efekt.

Dzięki!

Maniak - 2017-03-21, 07:30

Czy to rozwiązanie zadziałałoby dla daszka od zegarów w Dusterze? Sprawdzałeś na twardych plastikach? Przy studzienkach trochę mi trzeszczy.
MarekZawadzki - 2017-03-21, 08:08

Hej,
nie sprawdzałem przy twardych plastikach, ale zasadniczo ma realną szansę pomóc.

Jeśli dwie powierzchnie trą o siebie "na sucho" to jest obawa, że będzie piszczeć, trzeszczeć, skrzypieć.

Jakiekolwiek mazidło - wazelina techniczna, silikon, może to poprawić, o ile dotrze w dobre miejsce.

Warto spróbować.

route2000 - 2017-03-21, 08:23

Widziałem takie rozwiązanie w Volvo z 97 roku (mam te auto), że np. konsola z pokrętłami jest wkładana na wcisk na zatrzaski, a żeby nie tarło miedzy sobą plastikami to było oklejone dookoła cieniutką miękką wykładziną w szczelinie i jest cisza (to było fabryczne rozwiązanie).
Sam to wczoraj demontowałem panel pokręteł i zastanawiałem się do czego mógł się służyć naklejony pasek wykładziny, a teraz już wiem....
Jak kiedyś zdejmę to może zrobię zdjęcie ale nie obiecuję.... :->

shrek - 2017-03-21, 10:08

kup silikon w sprayu i przesmaruj uszczelki drzwi i tylnej klapy. Jezeli cos trzeszczy pod schowkiem to jest nieco dziwne, bo pod schowkiem w Lodgy nic nie ma, pod podsufitowka tez.
eplus - 2017-03-21, 12:10

Pod podsufitówką powinien siedzieć czynnik ludzki. :idea:
shrek - 2017-03-21, 12:34

No i nalezy dobrze zlokalizowac zrodlo dzwieku.
gregorisan - 2017-03-21, 12:46

U mnie od nowości trzeszczała prawa maskownica przedniego słupka. Wsunąłem kawałek gumy pomiędzy maskownicę i deskę rozdzielczą i mam spokój.
A to, że na dziurach coś czasami potrafi stuknąć czy trzaskać to już się do tego przyzwyczaiłem - warto też mieć prawidłowe ciśnienie w oponach, wtedy mniej słychać rożnego rodzaju odgłosy.

Maniak - 2017-03-22, 08:19

Nie wiem czy da się ten daszek nad zegarami jakoś rozkręcić nie uszkadzając nic... muszę się przyjrzeć czy nie narobię więcej szkód niż pożytku.
Kumos - 2017-03-26, 17:31

Przełamałem się i pojechałem do ASO. Trzeszczenie było na tyle słyszalne, że postanowili rozwiązać problem. Przesmarowali wszystko z prawej strony pojazdu co się dało i rzeczywiście trzeszczenie praktycznie ustało, ale ASO sprowadza jeszcze z Francji reling dachowy, bo uznali, że to była przyczyna problemu i wymienią go w ramach gwarancji. Przyznam, że na dachu źródła problemu nie lokalizowałem, bo trzeszczenie słyszalne było we wnętrzu.
Natomiast mam pytanie, czy wasze Dacie są także tak awaryjne? Jak dotąd na gwarancji wymieniałem już zwijacz w kierownicy, bo nie działał tempomat i paliła się kontrolka, potem te trzaski, dziś wysiadło mi przy ruszaniu wspomaganie i zaświeciła się na czerwono kontrolka układu elektrycznego. Pomogło ponowne odpalenie silnika, ale jak na samochód który ma ledwie kilka miesięcy, to raczej słabo wygląda.

route2000 - 2017-03-26, 19:20

Może trafiłeś na pechowy egzemplarz...?
Ja przez 3 lata przejechałem ponad 70 tys.km i wymieniłem w ramach gwarancji manetkę kierunkowskazów, bo nie miałem świateł mijania (miałem tylko dzienne, postojowe i drogowe czyli długie).
Teraz pojadę na usunięcie malutkiej rudy wewnątrz klapy bagażnika i ewentualnie wymiana stelażu fotela kierowcy, bo już trochę buja.. A reszta bez zmian. ;-)

podsiar - 2017-03-28, 14:37

MarekZawadzki napisał/a:
Kupiłem silikon w sprayu, obleciałem wszytkie uszczelki naokoło. Różnica jest masakryczna. Cichutko nawet na największych jamach.


Chyba będę musiał zastosować u siebie. Ostatnio dopompowałem trochę koła i jest nieco głośniej :)

route2000 - 2017-03-29, 07:56

Dopompowane koło jest twardsze i dlatego jest głośniej. ;-)
brzuch0 - 2017-04-01, 17:08

shrek napisał/a:
kup silikon w sprayu i przesmaruj uszczelki drzwi i tylnej klapy. Jezeli cos trzeszczy pod schowkiem to jest nieco dziwne, bo pod schowkiem w Lodgy nic nie ma, pod podsufitowka tez.

To było to przestało się w końcu trzaskać.

Mikele - 2019-08-13, 08:46
Temat postu: Dacia Lodgy - hałasy znikąd
Cześć,

26 lutego kupiłem Lodgy Stepway 1,6 i zaimportowałem z Polski do siebie, na Gibraltar.

Już podczas jazdy, przy ok. 3000 km przebiegu, buda zaczęła wydawać odgłosy na nierównościach, przypominające trochę trzęsienie się paki w samochodach dostawczych. Hałasy były słyszalne na nierównościach drogi, szczególnie poprzecznych, przy niewielkich prędkościach, do ok. 60 kmh, potem zagłuszają je hałasy z zewnątrz auta.

Próbowałem zrobić coś w dealership na Gibie, ale byłem zbywany, poza tym praca nie zostawiała mi za dużo czasu na droczenie się z lokalną Dacią, która w dodatku była na mnie obrażona, że jak tak można sprowadzić samochód z Polski, kiedy zaczęło się przecież wcześniej negocjować z nimi ;-)

Miesiąc temu przyjechałem na kołach do PL na wakacje i zacząłem załatwiać sprawę z Renault/Dacia Carrara w Lublinie, gdzie auto było kupione. Najpierw mechanicy stwierdzili, że to środkowy rząd siedzeń, cośtam podokręcali i posmarowali - bez efektu. Potem okazało się, że skrzypią też tylne amory, więc po uznaniu tego przez Renault Polska i chwili bardzo intensywnych negocjacji, wymieniono mi tylne amortyzatory na wymontowane z innej, nowej Dacii (zapasowe nie przyszłyby na czas, przed moim powrotem do domu).

Pomimo tej wymiany hałas jest nadal. W tej chwili jestem już bezradny i bez pomysłu, co może być nie tak. Grupowe próby zlokalizowania hałasu sugerują okolice lewego słupka B albo dach albo jedno i drugie (albo żadne...). Czyli może być to kiepski montaż w Maroko albo też cholera wie, co jeszcze. Oczywiście okolice słupka zostały rozebrane do gołej blachy. I nic.

Czy ktoś miał/m,a podobny problem?

Dracid - 2019-08-13, 09:28

Idź do Castoramy w Polsce albo jej odpowiednika na Gibraltarze, kup wazelinę techniczą i przesmaruj po obu stronach auta uszczelkę idącą wzdłuż górnych krawędzi drzwi od okolic lusterka zewnętrznego aż do tylnego górnego rogu tylnych drzwi. Uszczelka ta jest przyklejona do karoserii. Przesmaruj ją wewnątrz i na zewnątrz i daj znać, czy pomogło.

PS. Uważaj, bo ci auto wymienią dlatego, że trzeszczy... Staniesz się legendą w ASO, do którego z tym pojedziesz. ASO Dacii to, niestety, żart i podejście: "tanio kupiłeś, to się bujaj. Ale przyjedź wymienić olej za 1000 PLN za litr koniecznie!".

pavulon78 - 2019-08-13, 09:29

To po prostu Dacia. I na dodatek Lodgy będą sama w sobie jednym wielkim pudłem jak dostawczak, więc nie oczekuj kompletnej ciszy w takim aucie. Zawsze coś tam będzie szurać, pobrzękiwać. Taki urok.
Mój nowy duster przy przebiegu 28kkm też już sobie wesoło pobrzękuje, coś tam puknie itp.

Dla porównania teraz jechałem clio z przebiegiem 22kkm (kosztujące więcej niż duster czy lodgy) i jeśli chodzi o odgłosy skrzypienia, stukania i szurania to był istny dramat w porównaniu z moim dusterem.

jas_pik - 2019-08-13, 13:27

Czy masz koło zapasowe ?
Sprawdź jego mocowanie i dokręcenie.
Ja tez trafiłem swego czasu do ASO ze względu na pukanie przy przejeżdżaniu przez nierówności typu tory tramwajowe lub śpiących policjantów.
A okazało się że problem jest trywialny ( Duster 4x4 - koło zapasowe w środku przykręcane duża plastikową nakrętką) . Dodatkowo pod koło położyłem tez kawałek wygłuszenia pod koło i cisza jak makiem zasiał)
Sprawdź też czy nie brzęczy Ci tablica rejestracyjne . Idealne jest podkleić takie filcowe ochraniacze od nóg krzeseł)
Pukaj , stukaj a zawsze coś odkryjesz :)

mariusz0207 - 2019-08-13, 16:10

Witam pięknie mam dokładnie to samo czyli dziwne stukanie przy małych prędkosciach i tez lodgy stepway u mnie to wydaje mi się ze z prawej strony z tyłu. Z tym problemem byłem w ASO juz 4 razy wszystko podobno jest ok wymienione nawet amortyzatorty z tyłu i nic nie pomogło więc zadne smarowanie itp nic nie da. Postanowiłem napisac emila do cętrali odpisali ze usterka będzie usunięta mam czekac po paru dniach zadzwonili z ASO zostawiłem samochód wymienili zbiornik paliwa bo podobno tam cos stukało i jakie było moje zdziwienie ze po wymianie baku problem jest dalej. Aktualnie czekam na odpowiedz z centrali co dalej. Mam nadzieje ze usuną usterke bo jak nie to pewnie jkis zecznik konsumentów ewentualnie rzeczoznawca motoryzacyjny i droga sądowa.
maugu - 2019-08-13, 16:35
Temat postu: Re: Dacia Lodgy - hałasy znikąd
Mikele napisał/a:
...
Pomimo tej wymiany hałas jest nadal. W tej chwili jestem już bezradny i bez pomysłu, co może być nie tak. Grupowe próby zlokalizowania hałasu ..... I nic.



Czy ja dobrze rozumiem, że ASO nie posiada czegoś takiego?

https://allegro.pl/oferta/stetoskop-diagnostyczny-elektroniczny-4-kanalowy-7443982906

mariusz0207 - 2019-08-13, 16:47

Raczen nie posiada :mrgreen: ja jezdziłem z mechanikiem który siedział z tyłu i nasłuchiwał hihi i faktycznie cos słychac ale nie wiedzą co i gdzie powiedzieli ze nie mają pomysłu poprostu są bezradni.
maugu - 2019-08-13, 18:02

mariusz0207 napisał/a:
... ze nie mają pomysłu poprostu są bezradni.

Tak mnie ta niemoc poruszyła, że musiałam podpytać tu i ówdzie. I tak na szybko - z tego co mi powiedziano - samemu można zrobić podobny stetoskop wielokanałowy tylko, że najprościej z przewodowymi mikrofonami. Nie powinno to być zbytnio uciążliwe w amatorskiej eksploatacji, ale za to powinno kosztować mniej niż 100zł i dodatkowo będzie nawet lepszy w diagnostyce bo będzie można analizować hałas poprzez wykres graficzny i ew. obróbkę dźwięku/filtry.
Nie wiem czy dobrze wszystkie dane zapisałam (i wyszukałam odpowiednie elementy), ale jeżeli nie to ew. może koledzy elektronicy z forum coś podpowiedzą lub zaproponują zupełnie inne rozwiązania.


Amatorski stetoskop diagnostyczny

Potrzebne będą:

rozdzielacz sygnału
https://sklep.avt.pl/avt1696.html

4 mikrofony np.takie ;

https://allegro.pl/oferta/mikrofon-krawatowy-zewnetrzny-jack-3-5mm-klips-8326726369

oprogramowanie do graficznej analizy dźwięku (gratis) np.

https://www.dobreprogramy...dows,11826.html

laptop + kabelki+klamerki/zaciski lub silne magnesy.

Kauris - 2019-08-13, 19:42

Szukałem brzęczenia po całym tyle mojej MCVki. Tablica, plastiki, narzędzia, koło.. Nic. Miałem wrażenie, że jeżdżę blaszakiem. Wygłuszyłem całą podłogę i nadkola i jakie było moje zdziwienie, że problemu to nie rozwiązało. Obstawiałem, że to "gdzieś z paki", a problem był na wysokości słupków B. Okazało się, że poszycie dachu nie było przyklejone do jednej z poprzeczek (za mało kleju?) i sobie brzęczało. Widziałem w necie, że nie tylko u mnie taki przypadek w MCV.
Obywatel MK - 2019-08-13, 19:57

Niższa cena auta też się z czegoś bierze, po prostu takie hałasy nie są brane pod uwagę podczas konstruowania pojazdu. Podobnie jak z chyboczącym się fotelem.
wuju - 2019-08-13, 21:30

Cena ceną można zaoszczędzić na wielu rzeczach ale różne dziwne odgłosy podczas jazdy nie są normalne i ceną tego nieusprawiedliwiajmy.
Fruxo - 2019-08-13, 23:49

od zewnątrz połóż powłokę antykorozyjna na podłogę 50 % odgłosów zniknie , jak jeszcze będzie mało trzeba cała podłogę wyciszyć od wewnątrz
Mikele - 2019-08-14, 10:10

Cześć,

dzięki za rady. Zostały mi tylko 3 dni w Polsce, z czego jeden to święto, więc raczej nie za wiele już zdziałam... Jak tylko przestanie padać, posprawdzam wszystkie wymienione rzeczy, ale tego stetoskopu raczej nie będę budował ;-)

Obywatel MK - 2019-08-14, 12:31

wuju napisał/a:
Cena ceną można zaoszczędzić na wielu rzeczach ale różne dziwne odgłosy podczas jazdy nie są normalne i ceną tego nieusprawiedliwiajmy.


Wielu ludzi nie jest w stanie pojąć jak Dacia może oferować tej wielkości auto w dość niskich cenach. No właśnie między innymi tak.

Mikele - 2019-09-10, 13:16

Wakacje mi się trochę przedłużyły... :-/

3 tygodnie temu córkę potrącił samochód, prawie nic się nie stało, ale na leczenie i rekonwalescencję musimy zostać w Polsce. Przynajmniej mogłem z tego skorzystać i udało się ustalić, skąd były hałasy.

Skrzypiały i hałasowały drzwi, a konkretnie uszczelki. Po wstępnym przejechaniu ich mydłem w płynie, nagle zrobiło się bardzo cicho :mrgreen: Teraz tylko będę musiał zrobić to samo, ale jakimś silikonem, żeby efekt był na stałe, a przynajmniej na długo.

Pozostał problem tylnej klapy, którą zacząłem słyszeć, kiedy zamilkły drzwi, ale podejrzewam te sam problem.

Kolejna sprawa, którą zauważyłem, to lewe tylne drzwi niemal opierające się o uchylaną szybę za nimi (ledwo daje się wcisnąć paznokieć w szparę), a także prawa uchylana szyba znacznie wystająca poza obrys karoserii. Jedno i drugie zgłoszone już do ASO i jestem umówiony na czwartek na załatwienie tych problemów.

Skoro i tak tutaj jestem, to planuję jeszcze trochę rzeczy w moim samochodzie zrobić, żeby był wygodniejszy w codziennym użytkowaniu ;-)

boban666 - 2019-09-10, 13:58

Ja też walczę z tymi stukami. Auto przeszło cała scieżkę diagnostyczną i wszystko jest niby ok. Niby bo już 6 razy z tym byłem i dalej nic. Uszczelki już zaraz po kupieniu przesmarowałem niestety bez efektu. Ostatnia nadzieja jest w uszczelce bagaznika ktora jest za dluga :roll: ale ma byc za 3 tygodnie na serwisie wiec wtedy znowu zapakuje mechanika do paki i heja.
dudu$ - 2019-09-10, 21:05

Też walczę z uszczelkami w swojej Lodgy. Ostatnio bardzo dokuczały mi stuki, i skrzypienia mojej Lodgy, byłem z tym w ASO to stwierdzili , ze wszystko jest ok bo ten typ tak ma. Nie odpuściłem tematu i zerwałem górną uszczelkę od strony kierowcy i nastała cisza. Przykleiłem ją ponownie pewnie z 1mm niżej i jest cisza, ale tematu nie odpuszczam dalej. Auto mam na przedłużonej gwarancji tz Formuła Non Stop i na szczęście w regulaminie nie ma nigdzie zapisane że uszczelki nie wchodzą w skład rozszerzonej gwarancji, dlatego też wczoraj zgłosiłem ten problem w ASO i jadę na wstępną weryfikację 17go września. Będę domagał się wymiany obydwu uszczelek bo ta z prawej strony na długości 15cm zaczyna się odklejać, zobaczymy co wywalczę. Dodam, ze co jakiś czas wszystkie uszczelki smarowałem różnymi środkamik, od wazeliny technicznej, poprzez smar teflonowy, sylikon w sprayu. zwykłego plaka czy olej silnikowy. niestety nie wiele to pomagało.
temporar - 2023-02-15, 12:09

Na nierównościach piszczą mi trochę uszczelki z tyłu Joggera, zapewne wokół klapy. Czy ktoś z was silikonował i może potwierdzić, że piski ucichły?
eplus - 2023-02-15, 12:53

Przepraszam, a czy to duży problem sprawdzić samemu :?: :?: :?:
temporar - 2023-02-16, 10:50

Jeśli nikt się tym nie zajął to to zrobię i opiszę.

Niemniej, jeśli piszczą uszczelki do których nie ma dostępu albo piszczy coś innego to może nie warto się za to zabierać.

eplus - 2023-02-16, 13:21

Problem popsikać uszczelkę naokoło otwartego bagażnika :?: :?:
temporar - 2023-02-16, 17:27

Masz jeszcze jakąś pomocną uwagę?

Skąd mam wiedzieć czy problem skoro nigdy tego nie robiłem, nie wiem czym i nie wiem w którym dokładnie miejscu? Jeśli ktoś z forum to już robił to zapewne doszedł, skąd dokładnie dobiegają piski i jak im zaradził.

Dymek - 2023-02-17, 09:33

U mnie w SSII miałem podobny problem- właściwie nagle, z dnia na dzień, z tyłu zaczęło coś trzeszczeć a właściwie bardziej brzęczeć czy grzechotać (jakby plastik lub blacha) podczas wolnego toczenia się po delikatnych nierównościach, typu kostka brukowa. Źródło dźwięków było trudne do umiejscowienia, jakby roznosiło się po całej tylnej części nadwozia. Czego ja nie robiłem- przegląd całego wnętrza bagażnika i kabiny, podkładki pod tablicę rejestracyjną, demontaż na próbę różnych elementów itp... Rozwiązanie wyniknęło przypadkiem, źródłem okazały się uszczelki prawych, tylnych drzwi, nie wiem czy była to główna uszczelka wokół drzwi, czy ta gumowa "listwa" na dachu, do której przylega górna krawędź drzwi- po prostu przed mrozami "opsikałem" wszystkie uszczelki silikonem w sprayu i nastała cudowna, upragniona cisza. Nie przypuszczałem, że guma w kontakcie z blachą jest w stanie wydawać takie wrażenia akustyczne...
Później w miarę eksploatacji samochodu wyczaiłem potencjalny powód- dźwięki czasami powracają po umyciu samochodu na niektórych myjniach samoobsługowych, gdy użyję programu końcowego z nabłyszczaniem a przez kilka miesięcy nie stosowałem silikonu na uszczelki. Jest coś w tych płynach nabłyszczających, co powoduje takie zgrzyty gumy. Silikon załatwia sprawę na kilka miesięcy.

Łukasz_M - 2023-02-17, 10:49

Dymek napisał/a:
.... z tyłu zaczęło coś trzeszczeć a właściwie bardziej brzęczeć czy grzechotać (jakby plastik lub blacha) podczas wolnego toczenia się po delikatnych nierównościach, typu kostka brukowa. ..... Nie przypuszczałem, że guma w kontakcie z blachą jest w stanie wydawać takie wrażenia akustyczne...

W życiu bym nie wiązał tych dwóch spraw. Guma brzęcząca jak plastik lub blacha? Powiedziałbym że brzmi nierealnie coś takiego i nie posmarowana uszczelka przenosi jednak wibrację na inny element wydający dźwięk.
Ja również doświadczałem różnych brzęczeń w dobiegających z tyłu. Pierwszym źródłem które namierzyłem była rejestracja w ramce na klapie. Brzęczała podczas jazdy po nierównościach - dziury, kostka, cegły. Po kilku miesiącach irytacjach w końcu kupiłem taśmę do wygłuszania profili metalowych w markecie budowlanym (dobrze się klei do metalu i jest odporna na wilgoć) i okleiłem rejestrację i podkleiłem sama ramkę, czym wykluczyłem to źródło dźwięków. Nastała błoga cisza.... do czasu kilka dniu później jadę i znowu coś brzęczy, prawie identycznie jak było wcześniej... konsternacja, szukanie - rejestracja wytłumiona zamek nie lata, brak brzęczenia przy zamykaniu klapy. Stwierdziłem TTTM. Po kilku tygodniach odkryłem że źródłem hałasu jest sprzączka pasa bezpieczeństwa wisząca pod sufitem. Okazuje się że wszystko tam jest plastikowe a sama sprzączka dosyć swobodnie sobie tam wisi i rezonuje na tych wszystkich nierównościach. Mam nawet wrażenie że dochodzi do takich mikro wysunięć tego pasa i powrotu na sprężynie podczas jazdy pod po dziurach. tych wibracji Zapiąłem pas i przez kilka dni jeździłem i w każdym z dotychczasowych miejsc gdzie się to odzywało zapanowała cisza. Teraz wiem gdzie jest źródło więc musze wymyślić jakiś paten żeby nie stukało i nie trzeb było jeździć z zapiętym tam pasem - pewnie jakaś guma na pas, sprzączkę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group