DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - LPG do 1.6 SCe (H4M / HR16DE)

lysy1991 - 2015-11-11, 08:41
Temat postu: LPG do 1.6 SCe (H4M / HR16DE)
Podepnę się pod temat może ktoś wie coś więcej jak to jest z tymi nowymi silnikami SCE czy rzeczywiście możliwe jest że cena regulacji zaworów po montażu lpg może sięgać 2000 zł?
taką informację otrzymałem od dealera ponieważ rozważamy w domu zakup drugiej lodgy (tata zachorował na lodzie :) ) i miała być SCE ale pani nas wyleczyła ceną regulacji zaworów i nie potrafiła powiedzieć co ile kilometrów trzeba je regulować. Pytanie jest takie czy to asekuracyjne dane Renault czy lepiej zainwestować w diesla? :)

Zbychu504 - 2015-11-11, 10:18
Temat postu: LPG SCE
Renault wyklucza możliwość LPG do silników Sce.
BoloSr - 2015-11-11, 10:42
Temat postu: Re: LPG SCE
Zbychu504 napisał/a:
Renault wyklucza możliwość LPG do silników Sce.


Chyba tylko w PL bo De mozna zamowic a jak tak zrobia to strzal w kolano dla Dustera.

route2000 - 2015-11-11, 10:42
Temat postu: Re: LPG SCE
Zbychu504 napisał/a:
Renault wyklucza możliwość LPG do silników Sce.

Wiem, że jesteś sprzedawcą Dacii w Rumii, ale nie odpowiedziałeś na konkretne pytanie kolegi lysy1991: ile kosztuje regulacja zaworów w silniku SCe niezależnie od LPG?
Po drugie: NARAZIE RP zawiesiła sprzedaż Dacii z silnikiem SCe z fabrycznym LPG na jakiś czas aż do rozwiązania sprawy (jakieś są problemy techniczne).

Zbychu504 - 2015-11-11, 10:53

BoloSr napisał/a:
Chyba tylko w PL bo De mozna zamowic a jak tak zrobia to strzal w kolano dla Dustera.

Bolo u nas przecież na konfiguratorach była opcja silników SCE z LPG, dane techniczne też się ukazały :-)
Wczoraj Renault poinformował że do silników SCE nie będzie LPG...nie będzie w tym roku...nie będzie w przyszłym roku.

Zbychu504 - 2015-11-11, 10:55

Cytat:
Wiem, że jesteś sprzedawcą Dacii w Rumii, ale nie odpowiedziałeś na konkretne pytanie kolegi lysy1991: ile kosztuje regulacja zaworów w silniku SCe niezależnie od LPG?
Po drugie: NARAZIE RP zawiesiła sprzedaż Dacii z silnikiem SCe z fabrycznym LPG na jakiś czas aż do rozwiązania sprawy (jakieś są problemy techniczne).

Po pierwsze regulacja luzów zaworowych w aucie bez LPG nie występuje.
Po drugie RP zawiesiła sprzedaż Dacii z silnikami SCE z LPG na stałe a nie na jakiś czas.

maciek - 2015-11-11, 10:59

Zbychu504 napisał/a:
Po drugie RP zawiesiła sprzedaż Dacii z silnikami SCE na stałe a nie na jakiś czas.


będą same TCe ?

BoloSr - 2015-11-11, 11:02

Zbychu504 napisał/a:
Cytat:
Wiem, że jesteś sprzedawcą Dacii w Rumii, ale nie odpowiedziałeś na konkretne pytanie kolegi lysy1991: ile kosztuje regulacja zaworów w silniku SCe niezależnie od LPG?
Po drugie: NARAZIE RP zawiesiła sprzedaż Dacii z silnikiem SCe z fabrycznym LPG na jakiś czas aż do rozwiązania sprawy (jakieś są problemy techniczne).

Po pierwsze regulacja luzów zaworowych w aucie bez LPG nie występuje.
Po drugie RP zawiesiła sprzedaż Dacii z silnikami SCE na stałe a nie na jakiś czas.


No to sprzedaz Dustera poleci w dol.

Zbychu504 - 2015-11-11, 11:09

maciek napisał/a:
Po drugie RP zawiesiła sprzedaż Dacii z silnikami SCE na stałe a nie na jakiś czas.


będą same TCe ?

Przepraszam wkradł się mały błąd .
Dacia zawiesza sprzedaż silników SCE z LPG na stałe
Dostępne będą benzyniaki SCE i TCE oraz Diesla jak wczesniej
LPG jest zawieszone na stałe do silnkoów SCE.

lysy1991 - 2015-11-11, 11:12

Zbychu504 czy wiadomo coś o alternatywie czy będzie coś oferowane w zamian np. Tce z lpg tak jak przy tce90? Czy raczej zostanie sama benzyna?
Zbychu504 - 2015-11-11, 11:30

Cytat:
Zbychu504 czy wiadomo coś o alternatywie czy będzie coś oferowane w zamian np. Tce z lpg tak jak przy tce90? Czy raczej zostanie sama benzyna?

Na tą chwilę alternatywy nie ma.
Instalacje LPG w Dacii były bardzo popularne zatem powinni coś przygotować- zy przygotują? Nie wiem
Silnik TCE jak widzicie po cennikach jest drogi więc raczej nie będą dłubać go pod instalacje LPG by jeszcze cenę podnieść.
Silnik SCE do LPG się nie nadaje. - wcześniej było info,że LPG do SCe będzie w październiku, później że listopad, później, że dopiero na czerwiec 2016 pojawia się instalacje a wczoraj ukazała się informacja od RP,żę silnik SCE nie będzie występował z instalacja LPG.

route2000 - 2015-11-11, 11:46

Czyli jednym słowem, czy te silniki SCe w ogóle nie wymagają jakiś regulacji zaworów czyli posiadają hydrauliczną regulację zaworów?
Czy możesz konkretniej rozwinąć problem, dlaczego silnik SCe nie nadaje się do LPG, skoro w DE jest to możliwe (bynajmniej tak słyszałem). Skoro się mylę to proszę o jasną sprawę, a nie tego typu, że się nie nadaje i koniec, skoro pracujesz tam, to powinieneś wiedzieć dlaczego.
Chciałbym, żeby ta odpowiedź była jasna i konkretna nie tylko dla mnie, ale dla innych tutejszych forumowiczów (forum jest po to by pomagać sobie nawzajem). ;-)

BoloSr - 2015-11-11, 11:50

Zbychu504 napisał/a:
Cytat:
Zbychu504 czy wiadomo coś o alternatywie czy będzie coś oferowane w zamian np. Tce z lpg tak jak przy tce90? Czy raczej zostanie sama benzyna?

Na tą chwilę alternatywy nie ma.
Instalacje LPG w Dacii były bardzo popularne zatem powinni coś przygotować- zy przygotują? Nie wiem
Silnik TCE jak widzicie po cennikach jest drogi więc raczej nie będą dłubać go pod instalacje LPG by jeszcze cenę podnieść.
Silnik SCE do LPG się nie nadaje. - wcześniej było info,że LPG do SCe będzie w październiku, później że listopad, później, że dopiero na czerwiec 2016 pojawia się instalacje a wczoraj ukazała się informacja od RP,żę silnik SCE nie będzie występował z instalacja LPG.


czyli bedzie Sce i Tce bez mozliwosci instalcji LPG niezle pokombinowali.

Zbychu504 - 2015-11-11, 12:13

route2000 napisał/a:
Czyli jednym słowem, czy te silniki SCe w ogóle nie wymagają jakiś regulacji zaworów czyli posiadają hydrauliczną regulację zaworów?
Czy możesz konkretniej rozwinąć problem, dlaczego silnik SCe nie nadaje się do LPG, skoro w DE jest to możliwe (bynajmniej tak słyszałem). Skoro się mylę to proszę o jasną sprawę, a nie tego typu, że się nie nadaje i koniec, skoro pracujesz tam, to powinieneś wiedzieć dlaczego.
Chciałbym, żeby ta odpowiedź była jasna i konkretna nie tylko dla mnie, ale dla innych tutejszych forumowiczów (forum jest po to by pomagać sobie nawzajem). ;-)

Route2000 trochę mnie stawiasz pod ścianą.. zwrot typu "pracujesz tam i powinieneś wiedzieć " jest rodzajem napaści :-)
Renault nie tłumaczy się pracownikom ze wszystkich decyzji.
O regulacji zaworów w SCE napisze w dniu jutrzejszym- sprawdzę to w systemie i dam znać czy producent taki zabieg przewiduje przy autach bez LPG ale z tego co pamiętam takiej opcji przy autach bez LPG nie ma- jutro potwierdzę.
W DE nie ma możliwości zakupu silników SCE z LPG - w konfiguratorach jednostki się pojawiły tez w Polsce ale czy można było je kupić???? NIE.

Auto Krytyk - 2015-11-12, 18:44

Ten silnik jak zrobił Nissan to żeby regulację zaworów zrobić wyjmujesz szklanki-popychacze zaworowe i je wymieniasz na odpowiedni wymiar, a to wymaga przy łańcuchu rozrządu zapewne ściągniecie łańcucha, wałków rozrządu, demontaż osprzętu itd kupa roboty itd stąd cena regulacji 2000 bo praktycznie głowicę musisz rozebrać do tego i wymienić 16 szklanek po 50-100zł. Podobny silnik nissana 2.0 M4R siadał na gazie już po 15-20 tys km gniazda sypały się jak by były z piasku.
lysy1991 - 2015-11-12, 22:12

Vulcanor właśnie takie dostałem informacje dziś. Więc wybór padnie na 1.5 dci pewnie
Lza - 2015-11-13, 09:52

wśród oferowanych w tej chwili silników dci jest najrozsądniejsze. Koszty paliwa nie powinny być dużo wyższe niż na LPG, a nie będziesz się pitolił z zapasowym kołem w bagażniku, wiecznie niepoprawnymi wskazaniami ilości paliwa i brudzeniem się co 300 km (tankowaniem).

Choć i tak moim zdaniem lepiej kupić doblo / berlingo / tourneo. (są w zbliżonej cenie)

lysy1991 - 2015-11-13, 11:11

Lodzia mi pasuje do mojej jazdy jest ok i tak większość czasu samochód lata po mieście a najbardziej kłopotliwe jest tylko to wożenie koła zapasowego.
co do tankowania to w lodzi jest bardzo wygodne nawet żadnej przedłużki nie mam tylko pełnowymiarowy zawór pod klapką wlewu paliwa.
Prawdopodobnie będzie w domu zamiana ja wezmę 1,5 dci a tata weźmie moje 1,6 mpi :) .
Mi czasami brakuje mocy w tym samochodzie czego byłem świadomy przy zakupie ale nadarzyła się okazja więc robimy zmianę.

Zbychu504 - 2015-11-14, 09:06

Silnik SCE 1.6 100 i 115km Program przeglądów:
co 20 000km lub 1rok : olej, filtr kabiny
przy 60 000km lub 4 lata : dochodzi filtr powietrza i świece
przy 120 000 lub 6lat wymiana paska akcesoriów i rolki
SCE BEZ LPG ŻADNEGO REGULOWANIA LUZÓW ZAWOROWYCH NIE MA.

maciek - 2015-11-18, 16:41

informacja z centrali
Cytat:
Silnik Sce z fabryczną instalacją gazową dla Dustera (SCe 115), Lodgy i Dokkera (SCe 100) nie został wprowadzony do oferty Dacii ze względu na brak przystosowania tego silnika do instalacji LPG. Renault wyklucza możliwość montażu instalacji LPG Landi Renzo bądź innych dostawców do tego silnika.

laisar - 2015-11-18, 23:58

maciek napisał/a:
brak przystosowania tego silnika do instalacji LPG

Sramta-ramta d; - "zagazowane" nissany jakoś jeżdżą, a w dokumentacji widnieje silnik H4M typu 740 z instalacją LPG. Że niby najpierw opracowali taką wersję, a potem nagle uznali, że jest "nie przystosowany"? <<<:

To jest kolejna decyzja marketingowa, a nie techniczna.

Lza - 2015-11-19, 00:01

laisar napisał/a:
"zagazowane" nissany jakoś jeżdżą


z euro 6?

laisar - 2015-11-19, 00:12

Lza napisał/a:
z euro 6?

Dla wolnossących silników benzynowych nie różni się od Euro 5.

Lza - 2015-11-19, 00:43

Ale normy emisji są inne. Być może na LPG przekraczane są ilości jakichś substancji (n.p. CO2)
laisar - 2015-11-19, 01:15

Lza napisał/a:
Być może na LPG przekraczane są ilości jakichś substancji

Mało prawdopodobne, skoro powszechnie stawia się to paliwo na piedestale właśnie z powodu czystości. A gdyby nawet tak było, to jest to kwestia dopracowanie oprogramowania sterownika silnika, a nie "brak przystosowania silnika do instalacji". Bo jak widać po nissanach i na obrazku powyżej - silnik _został_ przystosowany.

bebe - 2015-11-19, 09:25

Wspominałem o tym jakiś czas temu. Z tego, co wiem, jest jakiś problem techniczny. Mogę źle wiedzieć.

Gdyby to była decyzja marketingowa, to wybitnie głupia - było spore zainteresowanie wersją z LPG, zamówienia miały być przyjmowane od grudnia, a teraz sprzedawcy muszą świecić oczami. ;)

laisar - 2015-11-19, 11:15

bebe napisał/a:
Gdyby to była decyzja marketingowa, to wybitnie głupia

Z punktu widzenia klienta - na pewno, podobnie jak np nie wprowadzenie u nas dustera 4x4 w wersji access czy, jeszcze wcześniej, automatycznej skrzyni biegów (tej prawdziwej, technicznie dostępnej w loganie od bodajże 2006 r.).

Trzeba jednak pamiętać, że właściciel marki dba przede wszystkim o dochód koncernu, potem o wizerunek Renault i Nissana, dopiero potem o Dacię, a o zadowolenie klientów to już na samym końcu. Jeśli zatem z tabelek arkusza kalkulacyjnego wyszło, że opóźnienie LPG przyniesie 1,1% więcej rocznego zysku, albo chociaż lepsze wyniki dla Renault - to choćby skały srały: nie dadzo...


(Co nie wyklucza, że jakieś problemy techniczne faktycznie były - ale z powyższych względów one nigdy nie były ani decydujące, ani naglące. A już na pewno nie jest prawdziwym podany powód, o "braku przystosowania").

maciek - 2015-11-19, 12:11

Może na testach na hamowni wyszło że więcej strat niż korzyści będzie przynosiła instalacja LPG z tym silnikiem. Wcale się nie zdziwię jak znów pojawi się w ofercie stary K7M tylko z LPG. No chyba że Renault wymyśli dawać LPG do 1,2 TCE ale raczej cena nie będzie zachęcała budżetowego klienta
laisar - 2015-11-19, 12:47

maciek napisał/a:
Może na testach na hamowni wyszło że [...]

Wszystko o osiągach, pracy i zachowaniu silnika było wiadome już wcześniej, dzięki doświadczeniom Nissana.

Umieszczenie wersji silnika z LPG w dokumentacji technicznej dla serwisów świadczy o tym, że prace nad instalacją dobiegły końca (eksperymentalnych i testowych projektów tam nie publikują).

Lza - 2015-11-19, 13:41

No ale nie ma w ofercie nissana nic z instalacją LPG. (Albo ja nie umiem szukać)
DrOzda - 2015-11-19, 14:06

Lza napisał/a:
Ale normy emisji są inne. Być może na LPG przekraczane są ilości jakichś substancji (n.p. CO2)

To musiałby być jakiś światowy ewenement bo WSZYSTKIE silniki zasilane LPG emitują CO2 w ilości 10-15% mniejszej niż te same zasilane benzyną. Zresztą dzięki temu K7M z LPG w Lodgy i Dokkerze sprzedawany we Francji nie był objęty karą za przekroczenie limitu CO2 (lub kara była dużo mniejsza od 1000 Euro przy wersji tylko benzynowej).

laisar - 2015-11-19, 16:39

Lza napisał/a:
nie ma w ofercie nissana nic z instalacją LPG

Bo teraz już nie oferują - wolnossaki zostały tylko w najtańszych wersjach, w których chyba nigdy nie było opcji LPG, a do uturbionych jak na razie w ogóle nie przewidują.

Można natomiast poczytać testy uprzednio dostępnych modeli - szukać po słowach kluczowych "nissan eco gpl" (:

Auto Krytyk - 2015-11-20, 13:46

Ten silnik 1.6 i 2.0 Nissana to żadne cudo na forach nissana jednym działa lpg ale są przypadki że po 20-30 tys km silnik się rozsypuje na lpg.
laisar - 2015-11-20, 17:59

vulcanor napisał/a:
są przypadki że po 20-30 tys km silnik się rozsypuje na lpg

Czyli dokładnie tak samo jak wszystkie inne silniki - każdy można zabić źle zrobioną instalacją.

Karenzo - 2015-11-20, 18:08

bez przesady
K4M nie sypały nawet na 1-2 generacji

laisar - 2015-11-20, 22:20

Karenzo napisał/a:
nie sypały nawet na 1-2 generacji

Nie chodzi o generację tylko o fachowość montażu...

korg - 2015-12-04, 18:32
Temat postu: 1.6 SCe (H4M / HR16DE) + LPG
http://www.daciaklub.pl/f...1681955#1681955
bebe napisał/a:
Ze źródeł zbliżonych do kręgów ;) dowiedziałem się, że jest pewien problem z silnikami SCe zasilanymi LPG. Konkretnie - Renault Polska ogłosiło, że wycofuje ofertę tych silników z LPG (miały być do zamawiania od grudnia), zarówno w wersji fabrycznej, jak i przystosowanych do instalacji w salonie. Powodów nie podali, ale podali, że się nie poddali i jak dobrze pójdzie, to silniki SCe z LPG będą od drugiej połowy 2016.


Witam

Chciałem tutaj napisać coś odnośnie silnika 1.6 HR16DE, który zastąpił w Dacii stary K4M, a który był idealny pod LPG. Otóż w gamie modelowej Renault też go wprowadzili (Fluence) i ma być dostępny w nowej megance od 2016 roku. Wszystko pięknie, bo silnik jest fajny, ciut mniej pali niż K4M i jest cichszy, jednak jest problem z LPG.

Byłem dziś w salonie Renault zapytać o tą jednostkę i fabryczne LPG i jak narazie Renault i Dacia całkowicie wycofali się z gazowania fabrycznego tego silnika (nawet duster 4x2) - cenniki dostali niedawno nowe, bez możliwości zamawiania modeli z fabrycznym LPG.

Podobno jest ogromny problem z zaworami w tych silnikach i producent nie chce brać odpowiedzialności za to. Pracownik powiedział mi, że może Renault coś wymyśli, gdyż stare silniki 1.6 16V dostępne w Dusterze, Megance i Fluencu były motorem sprzedaży jeśli chodzi o fabryczne LPG. (W salonach nie zamówicie już LPG pod te modele)

Aha i jeśli na stronie Dacii widnieje, że mają LPG pod 1.6 SCE to niebawem to zniknie.

I ani w Renault ani w Dacii już też starego K4M nie zamówicie (ze względu na Euro6)

Tak więc pozostaje tylko czekać i mieć nadzieje, że coś wymyślą.

Karenzo - 2015-12-04, 18:35

http://www.daciaklub.pl/f...1683325#1683325
maras1964 - 2015-12-08, 18:48
Temat postu: LPG W SCE 115 KM
Zapytałem przedstawiciela Daci kiedy będzie instalacja LPG do silników SCE. otrzymałem odpowiedź że nie szybciej jak w połowie 2016. W necie doczytałem żę mimo że instalacja gazowa będzie dziełać to konieczny jest dotrysk benzyny ze względu na ochronę wtrysków zużycie benzyny jest około 20/30 procent katalogowej normy .
DrOzda - 2015-12-08, 20:01

Jaka ochrona wtrysków przy pośrednim wtrysku do kolektora ssącego ?
piotr. z - 2015-12-08, 20:10

Podobne rozwiązanie jak w instalacjach w Skodach mające zamaskować wtryski niskiej jakości. Dotrysk jest konieczny przy wtrysku bezpośrednim.

Czyżby Dacia weszła na tę samą ścieżkę? Pomimo tego, że nie mam silnika SCe to i tak żałuję, że "wdepnąłem" w fabryczną instalkę LPG.

Lza - 2015-12-08, 22:32

maras1964 napisał/a:
ze względu na ochronę wtrysków zużycie benzyny jest około 20/30 procent katalogowej normy


To jest częste w nowych silnikach, niezależnie od marki. Sporo grzebałem i w zasadzie większość samochodów które analizowałem pod kątem zakupu, w przypadku silników benzynowych i montażu LPG, musi mieć dotrysk benzyny. I zużywa wówczas, tak jak piszesz około 20-30% benzyny, 70-80% gazu. Po podliczeniu kosztów okazuje się, że taka instalacja się nie za bardzo opłaca (moim zdaniem), wychodzi około 2zł/100km oszczędności. (czyli trzeba przejechać 150, może nawet 200 tyś. km żeby się instalacja zwróciła, a żeby były jakieś wymierne korzyści z jej posiadania, to trzeba by samochodem przejechać z 600 tyś km. - więc science-fiction nawet dla intensywnie używanej osobówki)

Karenzo - 2015-12-08, 22:56

piotr. z
Ja tam jestem zadowolony .
Silnik spalinowy to niezwykle skomplikowane zbiorowisko zależności . Trzeba operować ogromną wiedzę aby poprawnie wykonać taką instalacje .

Lza - 2015-12-08, 23:47

Nie przesadzaj. Umieszczamy tysiące satelit na orbicie, wysyłamy sondy przemierzające w ekstremalnych warunkach setki milionów km, budujemy robo-pszczoły albo samoloty zdolne unieść prawie 900 pasażerów..

Przy tym wszystkim znany niemal od 200 lat silnik spalinowy w pierdzi-samochodziku nie jest technologią wymagającą jakiejś nadludzkiej wiedzy :-)

Karenzo - 2015-12-09, 16:58

Cytat:
Efekt Krugera-Dunninga – w psychologii zjawisko polegające na tym, że osoby niewykwalifikowane w jakiejś dziedzinie życia mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności w tej dziedzinie, podczas gdy osoby wysoko wykwalifikowane mają tendencję do zaniżania oceny swoich umiejętności

eplus - 2015-12-10, 10:51

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: To było jakies alibi do postu powyżej :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: (z kawału o milicjantach) :lol: :lol:
Lza - 2015-12-10, 14:33

;-) :-) :-D :-P :mrgreen: :lol:

chyba tak, apropo defacto i vice versa.

Karenzo - 2015-12-10, 18:03

Więcej łaciny , może byś wyglądał na mądrzejszego .
eplus - 2015-12-10, 20:03

"Mój sąsiad to łotr, złodziej i sufragan..."
Raz mnie rozbolał brzuch ze śmiechu, gdy zobaczyłem komentarz na Interii: "Ta Britney (czy tam Rihanna) chwali się, że nie utyła po pierwszym dziecku, a przecież to nie ona je urodziła, tylko surykatka". :lol:

słoń - 2015-12-10, 21:26

Qui penis aquae turbant!?
Gibboniks - 2016-01-21, 18:44

Witam Panowie właśnie zauważyłem , że w tym roku wprowadzają silniki z normą Euro 6 byłem pozytywnie nastawiony na stare silniki sprawdzone łopatologiczne które mogły spokojnie wytrzymać 300 tys przelotu i już ich nie ma...

Zacząłem studiować google odnośnie silnika HR16DE (H4M według oznaczenia dacii) Ponoć nie jest to idealna jednostka pod LPG ? Czy te opinie są słuszne ? Jestem taksówkarzem i planuje zakup nowej dacii chciałem w wersji 8v ze względu na żywotność... Ktoś coś może wie więcej na temat tej nissanowskiej jednostki ?

Dar1962 - 2016-01-21, 20:09

Gibboniks napisał/a:

Zacząłem studiować google odnośnie silnika HR16DE (H4M według oznaczenia dacii) Ponoć nie jest to idealna jednostka pod LPG ? Czy te opinie są słuszne ?

sam silnik jest bardzo dobry i nie jest żadną nowością, funkcjonuje na rynku ponad 10 lat, ma łańcuch, zmienne fazy rozrządu, dobry dół i elastyczność. Pali z pewnością mniej niż K4M. Ponieważ montowano go między innymi do Qashqaia - wiele z nich jeździ do dziś również na LPG. Nie miał (i pewnie na razie nadal nie ma) wzmacnianych gniazd zaworowych a sama regulacja jest bardziej kłopotliwa i sporo droższa, niż w starych motorach francuskich

keisyzrk - 2016-01-21, 21:16

a ja czytałem, że ten sam silnik jest montowany do Citroenów i Peugeotów i tam można zamówić z fabryczną instalacją...ogólnie jeżeli jest coś fachowo zrobione to będzie działało i tyle...
laisar - 2016-01-21, 21:26

keisyzrk napisał/a:
czytałem, że ten sam silnik jest montowany do Citroenów i Peugeotów

Nieprawda - http://en.wikipedia.org/w...R_engine#HR16DE

PSA rzeczywiście ma podobny motor - http://en.wikipedia.org/w...rated_.28PSA.29 - ale jak widać to inna jednostka.

Lza - 2016-01-21, 21:47

OISNM, to citroeny i peugeoty nie montują fabrycznie LPG. W tej chwili fabryczny LPG jest tylko w skodach, fiatach i oplach.

Tu gdzieś na forum ktoś pisał, że dacia się wycofała z fabrycznego LPG, ponieważ żaden silnik się nie nadaje do zagazowania, ze względu na ryzyko uszkodzenia głowicy. (a mi się wydaje, że chodzi o emisję NOx, bo instalacje zniknęły wraz z wprowadzneim Euro6). Czytałem też o silnikach innych marek i okazuje się, że ich gazowanie też już się nie opłaca, bo większość wymaga stałego dotrysku benzyny, Zużywają jej w proporcji 70% LPG / 30% benzyny. Dzięki temu instalacja się zwraca po 200 000 km.. (o ile się nie zepsuje wcześniej) Epoka LPG chyba powoli mija. Jeśli musisz mieć LPG, to zostaje Ci opel, fiat lub skoda. Fiat z ma jeszcze jakieś fabryczne silniki na CNG, (doblo, więc na taksówę chyba byłby w sam raz) ale nie studiowałem ich ekonomiki.

m4r10 - 2016-01-21, 21:55

Właśnie - ktoś wie czy coś się ruszyło z LPG do H4M w Dusterze? W październiku w salonie mówili, że czekają na homologację euro6 ale instalacje są technologicznie gotowe, pozostaje tylko niby formalność.

PS. W garażu mamy też qashqaia I generacji niby z tym samym silnikiem, i tu i tu łańcuch.

Karenzo - 2016-01-21, 21:56

bzdura
a 0,9 tce ?


H4M według forum nissanowekiego to ryzyko na lpg , niektóre jeżdżą i trzymają się dobrze ale są też modele które po 20 tyś mają generalkę silnika
Do tego silnika montuje się po 2 wtryski na cylinder co powoduje pewne problemy z regulacją .

Lza - 2016-01-21, 22:01

A, faktycznie jakieś maleństwa są z fabrycznym LPG.
jan ostrzyca - 2016-01-21, 22:12

Wygląda na to, że Nissany 1.6 są dostępne z LPG we Włoszech i w Azji (NV 200 jako taksówki).
Pytanie czy jest to ten sam silnik? Chyba tak, bo po kij mieć dwa różne silniki 1.6 w ofercie.
http://www.nissan.it/IT/i...juke-offer.html

laisar - 2016-01-21, 22:14

jan ostrzyca napisał/a:
czy jest to ten sam silnik?

Tak.

jan ostrzyca - 2016-01-21, 22:20

laisar napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
czy jest to ten sam silnik?

Tak.

Widać Dacia za dobrze się sprzedaje w PL i szpece z Reno postanowili nieco przyhamować.

Gibboniks - 2016-01-21, 23:08

Ale kicha :/ zatem pozostanie mi kupić używana :/ a tak bardzo chciałem mieć nowe autko w którym wiem co kiedy i jak zrobiłem... Widocznie te 8v silniki były za mało awaryjne (na pewno można było zmodernizować jednostkę pod normy Euro 6) Właśnie niby ta nowa jednostka jest juz ciut na rynku ale jak ktoś wspomniał ma problemy na LPG sam obecnie jeżdżę passatem b4 silnik z Lat 80' i równiez takiego prostego silnika bym wymagał w nowym samochodzie żadnych 3 cylindrów na turbiny start i stopów i inny ustroństw totalnie zbędnych :9
Lza - 2016-01-21, 23:14

Technika idzie do przodu, trzeba się z tym pogodzić. Nie ma się co jej bać, nie ugryzie Cię. Po co się męczyć ze struclami, skoro można korzystać z najnowszych osiągnięć?
mojo - 2016-01-21, 23:21

To masz jeszcze 1.2 z lpg dostępne z tego co widzę na otomoto. Z drugiej strony turbiny np dci nie padają tak jak muchy, pada osprzęt i pierdoły ale to dotyczy wszystkich nowych aut.
W124 można dostać z małym przebiegiem tylko o ile mechanika nie do zajeb....... o tyle pytanie jak się będą zachowywać wszystkie elementy gumowe po 30 latach.

mojo - 2016-01-21, 23:26

Lza napisał/a:
Technika idzie do przodu, trzeba się z tym pogodzić. Nie ma się co jej bać, nie ugryzie Cię. Po co się męczyć ze struclami, skoro można korzystać z najnowszych osiągnięć?


Strucle to są produkowane obecnie bo bez kilku napraw za kilka tys żadne auto po 2008 nie dojechało mi 100 tys. Sorry ale kiedyś nowe auto do 150 tys miało co najwyżej wymieniane końcówkę drążka czy sworzeń wahacza a dziś się sypie wszystko a np z wilgoci pojawia się choinka kontrolek na desce rozdzielczej.

PS
Dziś auta są jak pękające prezerwatywy: na początku jest przyjemnie bardzo ale później koszty są do tego niewspółmierne.

Lza - 2016-01-21, 23:31

Salonowe miałeś czy kręcioła z komisu?
Moja Squo ma aveo z 2009 i ma teraz 170 tysięcy nalotu i tylko raz się zepsuł hamulec w tylnim kole. (cylinderek). Naprawa kosztowała 90zł. W oóle to nie znam nikogo kto miałby podobne dop Twoich problemy z salonowymi samochodami. Zwłaszcza, że do 100 tysiaków to się na gwarancji bez problemów dobija.

Gibboniks - 2016-01-21, 23:32

Technika owszem ale chytrość człowieka też kiedyś auta miały służyć na lata przebieg 1000000 to nie był wyczyn (ojca primera 356 tys 96' trzyma fabryczna ilość koni) a teraz ta cała technika wsadzaja nam tandeta która ma paść po 200 tys reasumując nie jestem zwolennikiem rozwoju motoryzacyjnego ktoś wspomniał o w124 prywatnie najchętniej właśnie jeździłbym czymś takim czy e34 gdzie silniki są idiotoodporne, ale przez wymóg pracy muszę mieć coś nowego i sądziłem, że dacia mi da właśnie tego kapcia starej sprawdzonej technologii który ma zarobić na siebie a później na życie :)

ps: przypomniało mi się, że u mnie w korporacji jest 5 szt lodgy 7 osobowych z fabrycznym gazem (777zl tygodniowo płacą i po 4 latach jest możliwość wykupu) pytałem się jednego z włascicieli to mówil, że ma jednostkę nissana 1.6 16v na łańcuchu to możliwe by był ten h4m? Może dacia ma jakieś oferty dla korporacji taxi czy coś w ten deseń?

mojo - 2016-01-21, 23:40

Lza napisał/a:
Salonowe miałeś czy kręcioła z komisu?


Wszystko "nówki sztuki" z salonu więc wierz mi że obecną jakością jestem mega zawiedziono.

Lza - 2016-01-21, 23:43

Gibboniks napisał/a:
wsadzaja nam tandeta która ma paść po 200 tys


Jak samochód polaka ma 200 000 to znaczy że ma pół miliona.

Gibboniks napisał/a:
nie jestem zwolennikiem rozwoju motoryzacyjnego


To najlepiej by było, gdybyś jeździł konno! Bryczką. W sumie, to w Krakowie są i takie taksówki :-P Albo do morskiego oka, kto wie, może byś więcej zarobił :-)

No a poważnie to faktycznie specyfika Twojej pracy jest taka, że LPG byłby najlepszy. pozostaje zaczekać na LPG w daci albo zapytać w fiacie / skodzie / oplu.

laisar - 2016-01-21, 23:50

Gibboniks napisał/a:
mówil, że ma jednostkę nissana 1.6 16v na łańcuchu to możliwe by był ten h4m?

Nie - jeżeli rzeczywiście ma 1.6, to stareńkiego 1.6 8V K7M.

Ewentualnie jeśli naprawdę "nissana", to 1.2 16V HR12DDT (H5Ft wg nomenklatury Renault) . No ale z LPG? Choć niby się da...

laisar - 2016-01-21, 23:51

Gibboniks napisał/a:
Może dacia ma jakieś oferty dla korporacji taxi

Kiedyś coś tam było (chociaż chyba raczej dla indywidualnych) - np http://www.daciaklub.pl/f...p?p=55216#55216 i http://www.daciaklub.pl/f...1643749#1643749 - ale ostatnio jakoś nikt nie meldował. Zapytaj w salonie i podziel się potem wiedzą (:

Gibboniks - 2016-01-21, 23:53

A niby czemu tak uważasz :9? Dlatego brałem pod uwagę Dacie nie opla, Skodę czy inny szajs wybili się dobrymi modelami takimi jak octavia I czy Astra II, ale teraz robią masakrycznie drogie buble nie jeden użytkownik np. Insygni skarży się, że jest nie wygodna... Druga kwestia to złotówki Dacia bije na łeb ofertę innych koncernów, a Trzecia to zależy mi, by auto było 7 osobowe
Gibboniks - 2016-01-21, 23:57

laisar napisał/a:
Gibboniks napisał/a:
Może dacia ma jakieś oferty dla korporacji taxi

Kiedyś coś tam było (chociaż chyba raczej dla indywidualnych) - np http://www.daciaklub.pl/f...p?p=55216#55216 i http://www.daciaklub.pl/f...1643749#1643749 - ale ostatnio jakoś nikt nie meldował. Zapytaj w salonie i podziel się potem wiedzą (:


No i tu Cie zaskocze byle w salonie w Warszawie przy alejach jerozolimskich obejrzeć Lodgy niestety nie było to wsiadłem do pierwszego lepszego (Logana) środek masakra juz mój staruszek jest lepiej wykończony i lepiej wyposażony (klimatronik domykanie szyb z pilota fabryczne, ale mniejsza) pytałem się o ofertę nowej lodgy z fabrycznym gazem czy takie są i dostałem informacje, ze tak 1.6 zarówno jak i 1.2 wiec nie wiem czy osoba była nie kompetentna (choć miał dział sprzedaży nad swoim biurkiem)

Sztywno mówił o 1.6 16v 105 hp i ze ma jakiś tryb eko

laisar - 2016-01-22, 00:06

Gibboniks napisał/a:
środek masakra juz mój staruszek jest lepiej wykończony i lepiej wyposażony

Nic tym dziwnego, skoro jako nówka kosztował przecież "trochę" więcej niż ten nowy logan... :roll:


Gibboniks napisał/a:
pytałem się o ofertę nowej lodgy z fabrycznym gazem czy takie są i dostałem informacje, ze tak 1.6 zarówno jak i 1.2

Być może sprzedawcy dostali już jakieś wieści w sprawie tytułu tego tematu - ale jak na razie nigdzie nie ma żadnych oficjalnych publicznych informacji.


Gibboniks napisał/a:
Sztywno mówił o 1.6 16v 105 hp i ze ma jakiś tryb eko

I fabryczny LPG? "Takie zwierzę nie istnieje!".

Lza - 2016-01-22, 00:09

Gibboniks napisał/a:
Dacia bije na łeb ofertę innych koncernów


to nie prawda, na tym forum już nie raz padały te argumenty. Dacia jest tania bo jako jedyna oferuje wersje z korbkami, bez klimatyzacji, centralnego zamka itd. Wypasione dacie kosztują tyle samo albo i więcej niż podobne u konkurencji.

Jak potrzebujesz 7-mio osobowe - no to tylko dacia lodgy - nie ma wersji z LPG. Ale czy 'golas' się nadaje do Twojej pracy? Bo jeśli potrzebujesz klimę, centralny, szyby elektryczne to musisz wsiąść wyższą wersję, a tu ceny sprytnie zbliżają się np do doblo.

A taki jakiś 7-miejscowy, osobowy dostawczak: doblo / partner / berlingo / tourneo. Cena niewiele wyższa niż lodgy, a autka znacznie solidniejsze? Wydaje mi się, że do pracy na taksówce takie wozy byłyby idealne.

laisar - 2016-01-22, 00:44

Lza napisał/a:
to nie prawda

Dokładnie taka sama, jaką Ty siejesz w drugą stronę - niedawno w temacie obok miałeś przykład.

Naprawdę jest tak:

- dacia rzeczywiście bije na łeb konkurencję, ale tylko w najtańszych wersjach;

- dacia rzeczywiście bywa niewiele tańsza od konkurencji, ale tylko w najdroższych wersjach, i to porównując zwykły cennik dacii z promocjami gdzie indziej.


W pozostałych przypadkach o wyższości konkretnej konfiguracji dacii lub konkurentów decydują szczegółowe preferencje nabywcy.

jas_pik - 2016-01-22, 00:50

Lza napisał/a:
Gibboniks napisał/a:
Dacia bije na łeb ofertę innych koncernów

to nie prawda, na tym forum już nie raz padały te argumenty. ..... Wypasione dacie kosztują tyle samo albo i więcej niż podobne u konkurencji.

Chyba też nie mówisz całej prawdy.
Mój wypasiony Duster to koszt 72 000 zł.
Z minimalnie większym silnikiem( bo tylko z takim są 4x4) i podobnym wyposażeniem Nissan Qashqai Visia ( ze zwykłym radiem ale z ledowymi światłami dziennymi , elektrycznym hamulcem postojowym oraz podłokietnikiem) kosztuje 103 300 czyli 31 200 zł więcej.
Nie było mnie stać zapłacić 43% więcej za taki pojazd. Ale niektórzy musza się dowartościowywać właśnie samochodem.

gbyrka - 2016-01-22, 08:25

Odnośnie LPG do nowego silnika w Dusterze to pragnę tylko zwrócić uwagę, że w niemieckim konfiguratorze ten silnik jest dostępny z LPG, tylko w polskim nie jest.
zbim5 - 2016-01-22, 08:44

Właśnie za miesiąc mam odebrać Dustera z silnikem SCe 1.6 125 ponoć Nissana,
czy wiadomo już coś na temat ewentualnej instalacji LPG??????????????

jan ostrzyca - 2016-01-22, 09:35

Może dowiedzieli się, że przymierzam się do Lodgy 1.6 LPG (wypytywałem u Nazaruka), i woleli w ogóle wycofać go z gamy, żeby nie użerać się ze mną kolejne kilka lat...
Karenzo - 2016-01-22, 09:47

zbim5 napisał/a:
Właśnie za miesiąc mam odebrać Dustera z silnikem SCe 1.6 125

toćć
cie musieli oszukać jachmaniarze jedne
takiego silnika niii ma

Lza - 2016-01-22, 10:01

laisar: zgadzam się, właśnie to napisałem.

jas_pik: nigdy się nie interesowałem suvami, ale też ten wątek ich nie dotyczy. Kolega celował w Lodgy, tak sie składa że ja też. Dopóki się nie dowiedziałem, że za niewiele więcej można mieć znacznie więcej, bezpieczniej i długotrwalej.

Niemniej pewnie są też i suvy niewiele droższe od dustera - trzeba by zrobić wycieczkę po salonach, bo w przypadku aut które cennikowo kosztują koło stówki, to dostaje się 15-20 tyś rabatu.

jan ostrzyca - 2016-01-22, 10:08

laisar napisał/a:

- dacia rzeczywiście bywa niewiele tańsza od konkurencji, ale tylko w najdroższych wersjach, i to porównując zwykły cennik dacii z promocjami gdzie indziej.


Cennik cennikowi nierówny. Dacia ma stały i za PRC nie chce opuszczać. W Nissanie mają swoje broszurki i tabelki, ale jak oglądałem NV 200 to facet oda razu podał cenę znacznie niższą od katalogu, bez namawiania i negocjacji i ględzenia, że nie zarobi...

laisar - 2016-01-22, 10:51

Lza napisał/a:
zgadzam się, właśnie to napisałem

No właśnie nie, bo sytuację z górnego skrajnego przypadku rozciągasz na wszystkie niższe wersje oprócz najtańszej, a to bez sensu.

Twój przykład:

Lza napisał/a:
jeśli potrzebujesz klimę, centralny, szyby elektryczne to musisz wsiąść wyższą wersję, a tu ceny sprytnie zbliżają się np do doblo

Lodgy 7-os. Ambiance (centralny i szyby elektryczne z przodu) + klima = 46750 zł.

Doblo 7-os = 66000 zł - promocja na rocznik 2015: 11400 zł = 54600 zł.


FIAT to niezły wózek, a 8 kzł różnicy to rzeczywiście niby dobra oferta (zwłaszcza, że coś jeszcze się za nie dostaje).

Tyle że trzeba mieć te 8 tys., a dla większości osób to nie jest "niewiele" więcej z 47 kzł (a i 3 rząd w doblo jest OIDP marny).

Natomiast 20 kzł różnicy to już w ogóle nie jest takie sprytne, a promocje są ulotne...

Daj więc sobie spokój z radami "niewiele droższe", bo są OKDR, i pisz po prostu "tu i teraz jest X zł [za to i tamto]" - to jest bardziej przydatna informacja, a każdy sam oceni, czy to dla niego wiele czy nie.

Lza - 2016-01-22, 11:21

laisar, Ja mam szukać wam samochodów?
Ja daję informację, niech każdy sprawdzi to co go interesuje.

laisar napisał/a:
Doblo 7-os = 66000 zł - promocja na rocznik 2015: 11400 zł = 54600 zł.


To teraz zadzwoń do salonu i poproś o ofertę. Pewnie jeszcze coś urwiesz.

Obniżki w salonach są permanentne. Od roku drążę temat i co miesiąc dwa, wysyłałem zapytania.
Jedna promocja przechodzi w inną, te promocje to są tylko zabiegi marketingowe, tak naprawdę rabaty są zawsze i w przybliżeniu w takim samym wymiarze. W fiacie rabaty rzędu 20% to norma.

Co innego gdyby różnica wynosiła 25000zł, ale jak różnica jest 8 tysiaków to zawsze warto rozważyć zakup czegoś innego niż dacia. Samochodu zazwyczaj nie kupuje się na rok, wiec jak w perspektywie jest kilkuletnie użytkowanie, to warto poważnie się zastanowić.

Maximus - 2016-01-22, 11:26

Lza napisał/a:
zawsze warto rozważyć zakup czegoś innego niż dacia.


Jak dla mnie nie warto :mrgreen:

Ale teraz bez silnika K4M w ofercie do gazu to też bym się zastanawiał. :roll:

Lza - 2016-01-22, 11:36

rozważyć zawsze warto. Na bezrozumych zakupach można dużo stracić.
laisar - 2016-01-22, 12:04

Lza napisał/a:
mam szukać wam samochodów?

Nie, ale skoro już wykonałeś wysiłek i poszukałeś i napisałeś na forum, to lepiej jeszcze zadbać, żeby rada była do czegoś przydatna, a nie cavować ogólnikami "niewiele tańsze".

Lza napisał/a:
zadzwoń do salonu i poproś o ofertę. Pewnie jeszcze coś urwiesz

Zaglądam regularnie do różnych marek - ostatnio o doblo pytałem pod koniec listopada, na 7-osobówki oferta była jedynie cennikowa.

No, ale być może nie wyglądam na realnie zainteresowanego, może sprzedawcy mnie już kojarzą, może przez telefon byliby bardziej skłonni do rabatowania... Może, może, może...

(TSD demówek 7-os. nie ma, nie będzie i nikt takiej wersji nie widział - nie tylko w Warszawie - więc zamówić można jedynie "w ciemno" :roll: ).

route2000 - 2016-01-22, 12:08

laisar,
Cytat:
cavować

Dobre... :-D :mrgreen: :lol:

jan ostrzyca - 2016-01-22, 12:10

Doblo 7 os. tylko z produkcji dlatego brak upustów. W zeszłym roku szukałem takiego demo w promieniu 150 km i nie znalazłem. Kupowanie po katalogu może być złudne. Oglądałem na żywo NV200/Evalia i mam wrażenie, że MVC i Lodgy są przestronniejsze w środku. Szczególnie w trzecim rzędzie. No chyba że ktoś jeździ w kapeluszu, to Nisaan jest wyższy.
laisar - 2016-01-22, 12:27

jan ostrzyca napisał/a:
NV200/Evalia i mam wrażenie, że MVC i Lodgy są przestronniejsze w środku

To chyba właśnie tylko wrażenie, może przez stosunkowo niewielkie okna? W realnych centymetrach nissan jednak trochę wygrywa - http://dvickers1955.files...-dimensions.jpg (Choć nie przez KO, bo przecież wymiarami zewnętrznymi jest zbliżony do daciek - w końcu to ta sama płyta podłogowa, więc cudów nie ma).

jan ostrzyca - 2016-01-22, 12:43

laisar napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
NV200/Evalia i mam wrażenie, że MVC i Lodgy są przestronniejsze w środku

To chyba właśnie tylko wrażenie, może przez stosunkowo niewielkie okna? W realnych centymetrach nissan jednak trochę wygrywa - http://dvickers1955.files...-dimensions.jpg (Choć nie przez KO, bo przecież wymiarami zewnętrznymi jest zbliżony do daciek - w końcu to ta sama płyta podłogowa, więc cudów nie ma).


Właziłem do środka, na wszystkie miejsca. Siedzi się wyżej, jest miejsce pod fotelami na bambetle. Ale przestronność na boki subiektywnie gorsza niż w MCV. Z tyłu katastrofa. Fotele składane na boki, bagażnik nieustawny. W Lodgy czułem się swobodniej.

route2000 - 2016-01-22, 13:34

jan ostrzyca, bierz Lodgy i nie będziesz żałował. Jestem zadowolony z tego auta. ;-)
Wybieram się na narty w góry z rodziną i nie biorę boksu na dachu. Wszystko zapakuję do bagażnika - narty, buty, kijki, kaski i osobiste rzeczy w torbach. ;-)

jan ostrzyca - 2016-01-22, 14:05

route2000 napisał/a:
jan ostrzyca, bierz Lodgy i nie będziesz żałował. Jestem zadowolony z tego auta. ;-)
Wybieram się na narty w góry z rodziną i nie biorę boksu na dachu. Wszystko zapakuję do bagażnika - narty, buty, kijki, kaski i osobiste rzeczy w torbach. ;-)


Jak będzie z LPG. Może dadzą 1.6 16V LPG jak w Dusterze?
A Ty bierz bagażnika dachowy. W razie kraksy narty i buty mogą pozabijać pasażerów...

laisar - 2016-01-22, 14:10

jan ostrzyca napisał/a:
Fotele składane na bok, bagażnik nieustawny

W razie naprawdę poważnej potrzeby można zdemontować.

Za to przy 7 os. znacznie większy.

jan ostrzyca - 2016-01-22, 14:12

laisar napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
Fotele składane na bok, bagażnik nieustawny

W razie naprawdę poważnej potrzeby można zdemontować.

Za to przy 7 os. znacznie większy.

Demontaż kłopotliwy. Fotele przykręcone do ściany. Montaż jeszcze gorszy potrzebne dwie osoby i narzędzia. W Dacii trzeci rząd jest pomyślany wzorcowo.

Gibboniks - 2016-01-22, 14:17

Lza napisał/a:
Gibboniks napisał/a:
Dacia bije na łeb ofertę innych koncernów


to nie prawda, na tym forum już nie raz padały te argumenty. Dacia jest tania bo jako jedyna oferuje wersje z korbkami, bez klimatyzacji, centralnego zamka itd. Wypasione dacie kosztują tyle samo albo i więcej niż podobne u konkurencji.

Jak potrzebujesz 7-mio osobowe - no to tylko dacia lodgy - nie ma wersji z LPG. Ale czy 'golas' się nadaje do Twojej pracy? Bo jeśli potrzebujesz klimę, centralny, szyby elektryczne to musisz wsiąść wyższą wersję, a tu ceny sprytnie zbliżają się np do doblo.

A taki jakiś 7-miejscowy, osobowy dostawczak: doblo / partner / berlingo / tourneo. Cena niewiele wyższa niż lodgy, a autka znacznie solidniejsze? Wydaje mi się, że do pracy na taksówce takie wozy byłyby idealne.


Faktycznie Kolega trochę racji ma brałem pod lupę Dacię Lodgy za 57 tys zł czyli jak ktoś tam pomknął Doblo za 56/57 byłby 10000x lepszą opcją jeśli chodzi o stan na dziś Mocnym argumentem Dacii , by ją kupić był jej silnik 8v teraz gdy go nie ma według mnie nie opłaca się tego szmelcu kupować już wolałbym 6-7 letniego partnera za 27 tys w benzynce i zamontować gaz :s Dacia to miał być typowy wół roboczy , lecz z tym silnikiem H4M wszystko legło w gruzach


Konfiguracja Doblo do moich potrzeb to 65 Tys + LPG czyli jakieś 68 Tys 10 tys więcej (cena już po obniżce 10 tys) Ale rozumiem , że koncerny dają taki chwyt marketingowy , że niby teraz promocja 10 tys taniej etc itp

Notabene nie wiem czy nie kupić coś 6 letniego tak jak doradziłeś Partner (7 osób było wymagane w dacii jak nie będzie partnera czy coś to już pół biedy nie ma takiego pobytu jeszcze , że co 2 kurs to na busa :) ) i tutaj mam 25 tys + 20 tys potencjalnego wydatku jaki bym przeznaczył na nowy samochód (no to chyba za 20 tys w skali roku w samochodzie 6 letnim nie będzie napraw? ) interesuje mnie tylko i wyłącznie PB + LPG
Ewentualnie dorwać Lodgy używaną 8v z tym wyposażeniem które bym chciał taka opcja też wchodzi w grę :)

laisar - 2016-01-22, 14:40

@Gibboniks: Po prostu się spóźniłeś - 8v w lodgy były jeszcze niecałe pół roku temu.

Albo wróć za pół roku, może i u nas będzie już H4M z fabrycznym LPG - na świecie jeżdżą i nie wybuchają zaraz po gwarancji <;

laisar - 2016-01-22, 14:46

jan ostrzyca napisał/a:
W Dacii trzeci rząd jest pomyślany wzorcowo.

No co Ty, nie widziałeś narzekań, że się nie chowa w podłodze?! d;

(...Dzięki czemu bagażnik byłby mniejszy niż w zwykłym kombi, a na samych fotelach mieściłyby się tylko dzieci... Bo przecież jak ktoś potrzebuje 7 miejsc, to najważniejsze, żeby fotele dało się "zniknąć", nieprawdaż...).

jan ostrzyca - 2016-01-22, 14:54

laisar napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
W Dacii trzeci rząd jest pomyślany wzorcowo.

No co Ty, nie widziałeś narzekań, że się nie chowa w podłodze?! d;

(...Dzięki czemu bagażnik byłby mniejszy niż w zwykłym kombi, a na samych fotelach mieściłyby się tylko dzieci... Bo przecież jak ktoś potrzebuje 7 miejsc, to najważniejsze, żeby fotele dało się "zniknąć", nieprawdaż...).


Jak kiedyś obejrzałem Chevrolet Orlando to wymiękłem, ani bagażnika, ani 7 miejsc. Nieporozumienie. Podobnie Fiat Freemont, za cenę którego można kupić 2-3 Dacie.

Gibboniks - 2016-01-22, 15:03

laisar napisał/a:
@Gibboniks: Po prostu się spóźniłeś - 8v w lodgy były jeszcze niecałe pół roku temu.

Albo wróć za pół roku, może i u nas będzie już H4M z fabrycznym LPG - na świecie jeżdżą i nie wybuchają zaraz po gwarancji <;


No niby nie wybuchają , ale przez ten silnik mam mętlik w głowie między używanymi autami z dużo lepszym wykończeniem a tym cudem delikatnym bo jak po gwarancji zaraz przy 120-150 tys miałbym robić generalkę to bym się wkur*ił za przeproszeniem :s (Oczywiście mowa o użytkowaniu auta na LPG) Czytałem o tym silniku pod kontem nissanowiskim to po prostu mają do dupy gniazda zaworowe użyte są marne materiały a jak wiadomo LPG ma wyższą temperaturę spalania chyba , że stworzą jakiś cudowny gaz pod ten silnik (Chłodzenie gniazd zaworowych nie pomaga w tej jednostce)

Więc tak jak mówiłem może udałoby mi się złowić jakoś mało przebiegowego 8v za poczciwe pieniądze , bo w ten nowy motor nie wierzę po prostu i mu nie ufam (tak jak każdej nowej jednostce napędowej aż w głowie się gotuje jakie buble teraz robią)

laisar - 2016-01-22, 15:11

jan ostrzyca napisał/a:
Jak kiedyś obejrzałem Chevrolet Orlando to wymiękłem, ani bagażnika, ani 7 miejsc. Nieporozumienie. Podobnie Fiat Freemont, za cenę którego można kupić 2-3 Dacie.

Też oba testowałem - orlando trochę lepszy, ale freemont to jakaś kaszana, nie tylko pod kątem 7 miejsc...

laisar - 2016-01-22, 15:15

Gibboniks napisał/a:
tym cudem delikatnym

On nie jest delikatny, tylko wymagający <; - dobrze założone LPG go nie zabije, ale motor najwyraźniej słabo toleruje druciarstwo. W przypadku wersji fabrycznej to ryzyko raczej odpada.

Gibboniks - 2016-01-22, 15:19

laisar napisał/a:
Gibboniks napisał/a:
tym cudem delikatnym

On nie jest delikatny, tylko wymagający <; - dobrze założone LPG go nie zabije, ale motor najwyraźniej słabo toleruje druciarstwo. W przypadku wersji fabrycznej to ryzyko raczej odpada.


No mam nadzieje , że właśnie chcą to solidnie dopracować bo jeśli chodzi o nowe auto to te 200 tys chciałbym , by pokonało bez ingerencji mechanika , by rozbierać jednostkę

jan ostrzyca - 2016-01-22, 15:22

Dla odmiany, największą słabością Dacii jest nędzne bezpieczeństwo bierne. Nie wiem czy teraz można mieć więcej niż 4 poduszki? To standard sprzed 15 lat. Ja mam dwie i to chyba był max dla MCV I. Pasażerowie z tyłu (dzieci!) są chronieni wyłącznie przez umiejętności kierowcy i opatrzność.
Gibboniks - 2016-01-22, 15:27

E tam z tym bezpieczeństwem to bez przesady chyba , że ktoś jest przezornie na tym punkcie uczulony itp to takiego auta niech nie kupuje ;o to są auta którymi się jeździ przepisowo nie powinno się cwaniakować na trasie
laisar - 2016-01-22, 16:31

jan ostrzyca napisał/a:
czy teraz można mieć więcej niż 4 poduszki?

Nie.

jan ostrzyca napisał/a:
mam dwie i to chyba był max dla MCV I

Też nie - w MCV od początku były dostępne 4: kierowcy w standardzie, a pasażera i boczne jako opcje.

jan ostrzyca napisał/a:
standard sprzed 15 lat

Jak większa część konstrukcji daciek...

m4r10 - 2016-01-22, 16:44

Informacyjnie: dzisiaj byłem w salonie Dacii zapytać jak wygląda sprawa z instalację homologowaną na euro6. Ma być "podobno" w połowie 2016 r.
Gibboniks - 2016-01-22, 16:51

m4r10 napisał/a:
Informacyjnie: dzisiaj byłem w salonie Dacii zapytać jak wygląda sprawa z instalację homologowaną na euro6. Ma być "podobno" w połowie 2016 r.

To dobra informacja akurat gdzieś na wrzesień bym chciał zakupić to pudło :) A ile za gaz się dopłaca ??

Lza - 2016-01-22, 16:51

Gibboniks napisał/a:

Konfiguracja Doblo do moich potrzeb to 65 Tys + LPG czyli jakieś 68 Tys 10 tys więcej (cena już po obniżce 10 tys) Ale rozumiem , że koncerny dają taki chwyt marketingowy , że niby teraz promocja 10 tys taniej etc itp


Jeśli cenę wziąłeś ze strony internetowej, to zadzwoń / wyślij maila do salonu(ów) fiata. Ja się pytałem o 5 osobowy, diesel multijet 1.6 w wersji L2 (dłuższej o 40cm od zwykłej) i oferta była o 17960,00zł tańsza niż katalog. (oferta była na 68757,00zł, w katalogu 86717). Oferta była z salonu: www.fiat-partner.pl na dosyć ładnie wyposażonego DOBLO' CARGO KOMBI L2. (tempomat, ciemne szyby, klima, czujniki parkowania, elektryczne szyby, centralny, podgrzewane lusterka, regulowany fotel). Dacia w podobnej konfiguracji (110 dci) 63000. Więc 5000 więcej za dużo większe auto, 2 razy rzadsze przeglądy, serwis tańszy niż w daci, więc bardzo ekonomiczny zakup.

Gibboniks napisał/a:

Notabene nie wiem czy nie kupić coś 6 letniego


Zależy jak intensywnie używasz samochodu. Jeśli robisz 30 000 rocznie (i więcej) to chyba się nie opłaca się brać używki, bo ją zajeździsz na śmierć w ciągu kilku lat. I znów będizesz musiał kupować następne auto. A kupisz nowy, to po 2/3/5/7/10 (zależy od marki) latach dopiero Ci się skończy gwarancja. Nie jestem zwolennikiem używanych samochodów. 6 latki rzeczywisty przebieg mają podchodzący pod 180 -200 tyś więc są już dosyć zużyte.

m4r10 - 2016-01-22, 16:57

Gibboniks napisał/a:
m4r10 napisał/a:
Informacyjnie: dzisiaj byłem w salonie Dacii zapytać jak wygląda sprawa z instalację homologowaną na euro6. Ma być "podobno" w połowie 2016 r.

To dobra informacja akurat gdzieś na wrzesień bym chciał zakupić to pudło :) A ile za gaz się dopłaca ??


Nie mam pojęcia (: ale z tego co pamiętam były wtedy jakieś promocje i było to ok. 3000 zł. Gdy zamawiałem, to do wersji 4x4 gaz można było zamówić tylko montowany "nie fabrycznie" w RO tylko w aso przed odbiorem auta.

Mam plan zamontować gaz później, ale widzę, że na najbliższe wakacje jeszcze pojadę na benzynie.

Gibboniks - 2016-01-22, 17:17

Lza napisał/a:
Gibboniks napisał/a:

Konfiguracja Doblo do moich potrzeb to 65 Tys + LPG czyli jakieś 68 Tys 10 tys więcej (cena już po obniżce 10 tys) Ale rozumiem , że koncerny dają taki chwyt marketingowy , że niby teraz promocja 10 tys taniej etc itp


Jeśli cenę wziąłeś ze strony internetowej, to zadzwoń / wyślij maila do salonu(ów) fiata. Ja się pytałem o 5 osobowy, diesel multijet 1.6 w wersji L2 (dłuższej o 40cm od zwykłej) i oferta była o 17960,00zł tańsza niż katalog. (oferta była na 68757,00zł, w katalogu 86717). Oferta była z salonu: www.fiat-partner.pl na dosyć ładnie wyposażonego DOBLO' CARGO KOMBI L2. (tempomat, ciemne szyby, klima, czujniki parkowania, elektryczne szyby, centralny, podgrzewane lusterka, regulowany fotel). Dacia w podobnej konfiguracji (110 dci) 63000. Więc 5000 więcej za dużo większe auto, 2 razy rzadsze przeglądy, serwis tańszy niż w daci, więc bardzo ekonomiczny zakup.

Gibboniks napisał/a:

Notabene nie wiem czy nie kupić coś 6 letniego


Zależy jak intensywnie używasz samochodu. Jeśli robisz 30 000 rocznie (i więcej) to chyba się nie opłaca się brać używki, bo ją zajeździsz na śmierć w ciągu kilku lat. I znów będizesz musiał kupować następne auto. A kupisz nowy, to po 2/3/5/7/10 (zależy od marki) latach dopiero Ci się skończy gwarancja. Nie jestem zwolennikiem używanych samochodów. 6 latki rzeczywisty przebieg mają podchodzący pod 180 -200 tyś więc są już dosyć zużyte.


Nie wiem czy wychwyciłeś jestem taksówkarzem :) nigdy nie miałem diesla i nie chciałbym diesla wybór fiata z kolei to tylko diesel (bardzo dobre jednostki ponoć mają) Jak , by mieli takiego doblo za 55 maks 60 k w dogodnym kredycie to bym rozważał mocno bo nie ukrywam wygląd i wnętrze to przepaść gigantyczna od Dacii . Co do przebiegu w skali kredytu rocznie byłoby 50-60 tysięcy to po 2 latach na pewno 100-120k przelotu jak bym auto spłacił to trochę bym odetchną i auto również ogólnie przez 5 lat przewiduje przebieg 300tys


m4r10 napisał/a:
Gibboniks napisał/a:
m4r10 napisał/a:
Informacyjnie: dzisiaj byłem w salonie Dacii zapytać jak wygląda sprawa z instalację homologowaną na euro6. Ma być "podobno" w połowie 2016 r.

To dobra informacja akurat gdzieś na wrzesień bym chciał zakupić to pudło :) A ile za gaz się dopłaca ??


Nie mam pojęcia (: ale z tego co pamiętam były wtedy jakieś promocje i było to ok. 3000 zł. Gdy zamawiałem, to do wersji 4x4 gaz można było zamówić tylko montowany "nie fabrycznie" w RO tylko w aso przed odbiorem auta.

Mam plan zamontować gaz później, ale widzę, że na najbliższe wakacje jeszcze pojadę na benzynie.


Rozumiem to jedynie możemy mieć nadzieje , że dopracują to do perfekcji i nie będzie problemów z dawkowaniem LPG do jednostki H4M :)

laisar - 2016-01-22, 17:19

Lza napisał/a:
68757,00zł, [...] DOBLO' CARGO KOMBI L2. (tempomat, ciemne szyby, klima, czujniki parkowania, elektryczne szyby, centralny, podgrzewane lusterka, regulowany fotel). Dacia w podobnej konfiguracji (110 dci) 63000. Więc 5000 więcej za dużo większe auto.

Jakiej podobnej, skoro doblo tylko i wyłącznie 5-os., a lodgy tylko i wyłącznie 7-os. z tym silnikiem (TSD tez bez sensu...).

No i dacia za 60500, ew. +300 zł za tylne szyby el i +650 za czujniki, jeśli ktoś naprawdę musi mieć i to akurat fabryczne...

(Natomiast kiedy ostatni raz była dostępna, to 5-os. lodgy dCi 110 kosztowała 57500).


Itd, itd, itd... Konkurencja rzeczywiście miewa naprawdę fajne oferty, ale nawet najlepsze z nich wcale nie są idealne i bezapelacyjnie lepsze pod każdym względem od daciek. Dlatego najważniejsze to określić swoje potrzeby i priorytety, a potem wg nich szukać, a nie rzucać się na coś "bo dobra cena" (dotyczy także/zwłaszcza Dacii).

Gibboniks - 2016-01-22, 17:30

laisar napisał/a:
Lza napisał/a:
68757,00zł, [...] DOBLO' CARGO KOMBI L2. (tempomat, ciemne szyby, klima, czujniki parkowania, elektryczne szyby, centralny, podgrzewane lusterka, regulowany fotel). Dacia w podobnej konfiguracji (110 dci) 63000. Więc 5000 więcej za dużo większe auto.

Jakiej podobnej, skoro doblo tylko i wyłącznie 5-os., a lodgy tylko i wyłącznie 7-os. z tym silnikiem (TSD tez bez sensu...).

No i dacia za 60500, ew. +300 zł za tylne szyby el i +650 za czujniki, jeśli ktoś naprawdę musi mieć i to akurat fabryczne...

(Natomiast kiedy ostatni raz była dostępna, to 5-os. lodgy dCi 110 kosztowała 57500).


Itd, itd, itd... Konkurencja rzeczywiście miewa naprawdę fajne oferty, ale nawet najlepsze z nich wcale nie są idealne i bezapelacyjnie lepsze pod każdym względem od daciek. Dlatego najważniejsze to określić swoje potrzeby i priorytety, a potem wg nich szukać, a nie rzucać się na coś "bo dobra cena" (dotyczy także/zwłaszcza Dacii).


310 zł za tył elektryka to jeszcze spoko grosze patrząc pod ogół ceny , ale zastanawia mnie fakt po co ludziom te dci ? One nie są takie cudowne jak , by się wydawało a auto droższe o 10 tysięcy... Dacia miała cudowne silniki benzynowe plus tego H4M to przyspieszenie a żywtoność ? hmmm jak mi dadzą gwarancje na 5 lat i przebieg 150tys , że nic nie huknie w tym silniku to mogę brać w ciemno :)

Na pewno porównaniem , że ten jest tylko droższy od tego o 10/8 tys możemy dojść do faktu , że warto kupić S klasę tak skacząc :D

laisar - 2016-01-22, 18:05

Gibboniks napisał/a:
po co ludziom te dci?

[--- autocenzura ---].

Gibboniks napisał/a:
Dacia miała cudowne silniki benzynowe

Idę po pop-corn (; - zaraz się zlecą jęczybuły, marudzące: "paaaanie, to staaaaare sztruuuucle byyyyłyyyy, powooooolne, mułowaaaateeee, nie jechaaaało, żłopaaaałoooo...".

Gibboniks napisał/a:
jak mi dadzą gwarancje na 5 lat i przebieg 150tys

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1857 - 3 kzł, bywają promocje rzędu 50%.

Gibboniks - 2016-01-22, 18:16

laisar napisał/a:
Gibboniks napisał/a:
po co ludziom te dci?

[--- autocenzura ---].

Gibboniks napisał/a:
Dacia miała cudowne silniki benzynowe

Idę po pop-corn (; - zaraz się zlecą jęczybuły, marudzące: "paaaanie, to staaaaare sztruuuucle byyyyłyyyy, powooooolne, mułowaaaateeee, nie jechaaaało, żłopaaaałoooo...".

Gibboniks napisał/a:
jak mi dadzą gwarancje na 5 lat i przebieg 150tys

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1857 - 3 kzł, bywają promocje rzędu 50%.


Co autocenzura ;s ? Jak to jednostki że jak się trafi to tyle pojeździ (dane wyczytane z artykułów i forum użytkowników)
Dacia w żadnej konfiguracji nie jeździ jest powolna i mułowata ;)
o co chodzi z tym 3k zł ? wgl ile te przeglądy kosztują ?

piku - 2016-01-22, 18:29

jan ostrzyca napisał/a:
są chronieni wyłącznie przez (...) opatrzność.


Nooo, to jest najlepsza możliwa ochrona ;-)

PiotrWie - 2016-01-22, 19:49

A propos Doblo i Dacii - w 2010 ja kupiłem Dustera, sąsiad Doblo. Ja zrobiłem 80 tyś i raz musiałem przylutować kabelek od klaksonu - on ma 95 tyś ale po gwarancji wymieniał ( przy 85 tyś ) skrzynię biegów, wcześniej sporo w zawieszeniu - tego co się zużywa oczywiście - ale jeździmy w podobnym miejscu, właściwie ja po gorszych drogach bo jeżdżę polnymi a on nie. Nie wiem czy chciałbym Doblo nawet 8 tyś taniej, nie tylko drożej. :mrgreen:
gregorisan - 2016-01-22, 20:02

piku napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
są chronieni wyłącznie przez (...) opatrzność.


Nooo, to jest najlepsza możliwa ochrona ;-)


To ateista jest bez szans ;-)

olek1972 - 2016-01-22, 20:16

A ja powiem tylko kilka słów o Doblo bo takie mam.

Samochód jest w wersji 7 osobowej (jak kupowałem w 2012 roku to taki potrzebowałem, teraz już nie bo Najstarszy Syn na tyle wydoroślał, że ma już swój samochód a Szanowna Pani Teściowa z racji wieku już z nami na wakacje jako opieka do dzieci nie jeździ) i tydzień temu zamówiłem Logana MCV 0.9 Tce z fabrycznym LPG a Doblo idzie na sprzedaż

Sprzedaje Doblo i po 4 latach eksploatacji mogę coś powiedzieć.
Po pierwsze 7 miejsc w tym samochodzie to porażka. W ostatnim rzędzie jest tak mało miejsca na nogi, ze nawet dzieci nie chcą siedzieć a bagażnika zostaje tyle, ze nawet zakupy codzienne z Biedronki się nie mieszczą.
Na taksówkę to się zupełnie nie nadaje. Również z tego powodu, że system zamykania tylnych przesuwanych drzwi jest "przekombinowany" (trzeba nacisnąć ciężko pracujący przycisk (kobieta ma za mało na to siły), pociągnąć drzwi lekko do tyłu co je odblokowuje i później można je zamknąć). Nikt co po raz pierwszy siada do Doblo nie zamknie tylnych drzwi sam. Taksówkarz zatem za każdym pasażerem będzie musiał wysiadać i domykać drzwi. Po drugie fotele tylne są niewygodne. Maja zbyt pionowo ustawione oparcia.
We wnętrzu jest tona taniego plastiku. Wnętrze kupowanego aktualnie przeze mnie Logana wydaje mi się przyjemniejsze a fotele o lata świetlne wygodniejsze, szczególnie z tyłu (jest także w Loganie więcej miejsca na nogi niż w Doblo (to w taksówce też może być problemem).
Dodatkowo nadwozie Doblo jest bardzo wysokie. Wygodnie się wsiada na wysoko zamontowane fotele, ale to żagiel, który w czasie jazdy autostradą pali jak smok i zaczyna mocno hałasować. Do jazdy po mieście to samochód bardzo dobry, ale w trasę i na taksówkę zupełnie się nie nadaje

laisar - 2016-01-22, 20:37

Gibboniks napisał/a:
o co chodzi z tym 3k zł ?

Gwarancja na 5 lat i 150 tys. km.

Gibboniks napisał/a:
ile te przeglądy kosztują ?

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1564

jas_pik - 2016-01-22, 20:52

laisar napisał/a:
Gibboniks napisał/a:
o co chodzi z tym 3k zł ?

Gwarancja na 5 lat i 150 tys. km.

Zapomniałeś wpisać że jest oferta Ambasadora :mrgreen:

dacia - 2016-01-22, 20:52

laisar napisał/a:
Lza napisał/a:
zgadzam się, właśnie to napisałem

No właśnie nie, bo sytuację z górnego skrajnego przypadku rozciągasz na wszystkie niższe wersje oprócz najtańszej, a to bez sensu.

Twój przykład:

Lza napisał/a:
jeśli potrzebujesz klimę, centralny, szyby elektryczne to musisz wsiąść wyższą wersję, a tu ceny sprytnie zbliżają się np do doblo

Lodgy 7-os. Ambiance (centralny i szyby elektryczne z przodu) + klima = 46750 zł.

Doblo 7-os = 66000 zł - promocja na rocznik 2015: 11400 zł = 54600 zł.


FIAT to niezły wózek, a 8 kzł różnicy to rzeczywiście niby dobra oferta (zwłaszcza, że coś jeszcze się za nie dostaje).

Tyle że trzeba mieć te 8 tys., a dla większości osób to nie jest "niewiele" więcej z 47 kzł (a i 3 rząd w doblo jest OIDP marny).

Natomiast 20 kzł różnicy to już w ogóle nie jest takie sprytne, a promocje są ulotne...

Daj więc sobie spokój z radami "niewiele droższe", bo są OKDR, i pisz po prostu "tu i teraz jest X zł [za to i tamto]" - to jest bardziej przydatna informacja, a każdy sam oceni, czy to dla niego wiele czy nie.

to ja wtrącę swoje 3 grosze. Fiat doblo bardzo dobry samochód, z 8 koła można zejść jeszcze (kwestia rozmowy i podejścia do targowania). Wykończenie fiata do dacii o niebo lepsze, kultura jazdy lepsza niż w daci. Serwis : awarie , które unieruchamiają samochód i trzeba go zostawić w serwisie (serwis fiat) to za free masz samochód zastępczy bez limitu km, w daci trzeba płacić; 1 dzień 100pln . Ja po roku stwierdzam,że teraz raczej bym nie kupił tego samochodu, wolałbym dołożyć i mieć coś lepszego

Aronus - 2016-01-22, 20:57

m4r10 napisał/a:
Gibboniks napisał/a:
m4r10 napisał/a:
Informacyjnie: dzisiaj byłem w salonie Dacii zapytać jak wygląda sprawa z instalację homologowaną na euro6. Ma być "podobno" w połowie 2016 r.

To dobra informacja akurat gdzieś na wrzesień bym chciał zakupić to pudło :) A ile za gaz się dopłaca ??


Nie mam pojęcia (: ale z tego co pamiętam były wtedy jakieś promocje i było to ok. 3000 zł. Gdy zamawiałem, to do wersji 4x4 gaz można było zamówić tylko montowany "nie fabrycznie" w RO tylko w aso przed odbiorem auta.

Mam plan zamontować gaz później, ale widzę, że na najbliższe wakacje jeszcze pojadę na benzynie.

Problem jest taki, że Dacia już obiecywała, że będzie Duster z LPG, a jak na razie z tego nic nie wynika, więc takie obiecanki to patykiem po wodzie pisane. Druga sprawa, że jak przystosują ten silnik pod LPG to trzeba będzie kupić od razu z LPG, bo pewnie silniki bęðą jakoś specjalnie modyfikowane pod LPG i będą różniły się od tych bez LPG. Zasadniczo byłó tak, że wiadomo byłó, że dany silnik dobrze znosi LPG dopiero wtedy producent decydował się zakładać fabrycznie LPG w tym przypadku ma być odwrotnie, jakoś nie jestem optymistycznie nastawiony, do przyszłości Dustera z LPG.

Decybel - 2016-01-22, 21:38

To ja tez pozwolę sobie na kilka słów odnośnie Fiata. Przeszło 4 lata temu rozważałem zakup MCV-ki, skorzystałem jednak z listopadowych rabatów i zdecydowałem się na Qubo(dostałem 12 tysięcy zniżki). Z perspektywy czasu....cztery lata przejeździłem bezawaryjnie(tfu, tfu), na serwis nie mogę narzekać aczkolwiek wyjątkowo tani nie jest. Wnętrze plastikowo, twarde, dość głośne powyżej 120 km/h. Solidność montażu przeciętna. Silnik mułowaty i paliwożerny, skrzynia o bardzo krótkich przełożeniach. Nie załuję zakupu....ale myślę o zmianie w ciągu roku....Chętnie przygarnąłbym Dustera;)
rafal_rx - 2016-01-22, 21:40

Gibboniks napisał/a:
Nie wiem czy wychwyciłeś jestem taksówkarzem :) nigdy nie miałem diesla i nie chciałbym diesla wybór fiata z kolei to tylko diesel (bardzo dobre jednostki ponoć mają)

Może mają dobre. Może oszczędne. Ale zimą siedząc w takim dieselku od Fiata zatęsknisz za benzynką. Chyba, że zamontujesz sobie dodatkowo webasto, albo jakąś kuchenkę na paliwko turystyczne. W Fiacie masz 1.4 16V MPI +LPG i po co Ci cokolwiek lepszego do turlania się po mieście?

Gibboniks - 2016-01-22, 21:47

Panowie jestem w pracy i nie mam jak odpisać póki co : o
Ale dam szybkie pytanie czy ktoś wie jak się ma sprawa rozrządu w jednostce h4m ma wadliwe rolki napinacze czy voow? I co ile producent przewiduje wymianę łańcucha?

Lza - 2016-01-22, 22:09

gregorisan napisał/a:
piku napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
są chronieni wyłącznie przez (...) opatrzność.


Nooo, to jest najlepsza możliwa ochrona ;-)


To ateista jest bez szans ;-)


Ateista ma największe szanse, bo zamiast wierzyć w pasterskie opowiastki z Zakarpacia, inwestuje w bezpieczny samochód.

Z drugiej strony taki ksiądz ma super bo kupuje nowe autko ze specjalnym rabatem dla duchownych.

Lza - 2016-01-22, 22:21

Gibboniks napisał/a:

Nie wiem czy wychwyciłeś jestem taksówkarzem :) nigdy nie miałem diesla i nie chciałbym diesla wybór fiata z kolei to tylko diesel :)


Wychwyciłem ale leisar chciał żebym nie cavował, to napisałem zgodnie z życzeniem konkrety. (Widzisz leisar, wyszło na moje, że nie powinno się zaciemniać nieadekwatnymi informacjalmi.)

Doblo są w benzynie i nawet z fabrycznym LPG, tańsze od diesla.

Chesz mieć dużo gwarancji, to bierz kiankę carens (7lat/150000km) lub forda grand tourneo (10lat/200000km). Tyle że musisz się liczyć, że kosztują z dwie dychy więcej niż dacia. Czy warto tyle dopłacić? Nie wiem, tym bardziej, że trzeba wykonywać przeglądy w ASO, które są lekko licząc 4 razy droższe niż u zwykłego mechanika. (ale nie droższe niż w ASO Daci). Całkiem możliwe więc, że ta gwarancja nie jest warta tej ceny. Ale jest - więc jakiś tam wybór w tym kierunku istnieje.

piku - 2016-01-22, 22:28

Gibboniks napisał/a:
jestem taksówkarzem :) nigdy nie miałem diesla

W Gruzji jechałem taksówką Dacią Logan MCV z dieslem 1,5 dCi. Kierowca był bardzo zadowolony. Bagażnik ogromny, miejsca dla pasażerów też dość. Oszczędne autko.

jan ostrzyca - 2016-01-23, 07:24

gregorisan napisał/a:
piku napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
są chronieni wyłącznie przez (...) opatrzność.


Nooo, to jest najlepsza możliwa ochrona ;-)


To ateista jest bez szans ;-)


Podobno nawet jak nie wierzysz w Boga, to Bóg i tak wierzy w ciebie. Tak słyszałem...

Dar1962 - 2016-01-23, 16:58

Gibboniks napisał/a:
czy ktoś wie jak się ma sprawa rozrządu w jednostce h4m ma wadliwe rolki napinacze czy voow? I co ile producent przewiduje wymianę łańcucha?

o ile mi wiadomo, nie przywiduje wymiany rozrządu a przynajmniej nie podaje konkretnego terminu lub limitu km. Miałem ten sam motor w Nissanie, sprzedałem auto z przebiegiem ok 70 tys km i przez ten czas z silnikiem nie było żadnych problemów, żadnych dolewek oleju między wymianami, falowania, pocenia spod pokrywy zaworów (z tym problem miewały czasem 1,4 nissana) Zdaję sobie sprawę, że 70 tys to żaden przebieg, ale nadal śledzę forum nissana, znam ludzi którzy przejechali na tym silniku po 120 i więcej tys km i nikt nie sygnalizuje kłopotów z rozrządem. Bywają jednostkowe przypadki zanieczyszczenia przepustnicy, którą po czyszczeniu trzeba potem przyuczać do współpracy z silnikiem

Piitubski - 2016-01-26, 09:59

Na forum Duster wyczytałem, że regulacja zaworów w 1.6 sce to koszt 4000 złotych w ASO. Czy w tym silniku wg książki serwisowej jest przewidziana regulacja zaworów?
majkel - 2016-01-26, 11:02

Piitubski, teraz nie dają jako takiej książki serwisowej.
Jest tylko karta przeglądów i gwarancja na jednej stronie + instrukcja, w której wbija się potwierdzenia wykonania przeglądów.
Wracając do Twojego pytania - nigdzie nie wyczytałem o konieczności wykonania takich czynności jak regulacja zaworów.
Załączam dodatkowo kartę przeglądów, którą dostałem wraz z samochodem.

Dar1962 - 2016-01-26, 16:01

Piitubski napisał/a:
Czy w tym silniku wg książki serwisowej jest przewidziana regulacja zaworów?
o ile pamiętam, nissan tego nie przewidywał - przynajmniej przy eksploatacji na benzynie. Ten silnik nie ma hydraulicznych kompensatorów luzu jak poczciwy K4M, trzeba rozebrać całą górę i chyba wymieniać szklanki, stąd takie kosmiczne ceny aso. Myśląc poważnie o LPG warto poczekać aż wszystko się wyjaśni - jeśli Renault obiecał,że w tym roku będą go sprzedawać z instalacją fabryczną, oznacza to że muszą sobie jakoś z tym poradzić. Choć nie wierzę aby przerabiali silnik do tego stopnia,że wyposażą do w hydrauliczną regulację, już prędzej w utwardzone gniazda zaworowe
Piitubski - 2016-01-26, 16:14

Po co mieliby przerabiać regulację zaworów; przecież zarobią jeszcze na tym i to dużo - podawane ceny ASO od 2000 do 4000 złotych.
Piitubski - 2016-01-26, 16:18

W karcie przeglądów, którą zamieścił Majkel, jest wymóg zamiany kół co roku. Ciekawe, czy to robią i programują czujniki ciśnienia.
Dar1962 - 2016-01-26, 16:30

czujniki ciśnienia to zło :-P
arczi_88 - 2016-01-26, 16:48

Piitubski napisał/a:
Ciekawe, czy to robią i programują czujniki ciśnienia.


No jakby nie to na pewno byś zauważył...

Ja nie mam takiej pozycji w swojej karcie przeglądów :-/

radzio - 2016-01-26, 17:19

Dar1962 napisał/a:
czujniki ciśnienia to zło :-P

No nie wiem. Dzisiaj po powrocie z pracy pod domem zobaczyłem kapcia z tyłu a jakoś specjalnie nie było czuć że coś z kołem jest nie tak. Kto wie ile przejechałem na kapciu a tak z czujnikami może bym to zauważył wcześniej.

majkel - 2016-01-26, 19:25

Piitubski napisał/a:
wymóg zamiany kół co roku. Ciekawe, czy to robią i programują czujniki ciśnienia.


A to nie można przełożyć kół bez programowania czujników ? Przecież opon nie trzeba wtedy zdejmować.

arczi_88 - 2016-01-26, 19:27

Ale czujnik w oponie jest przypisany w konkretne miejsce.
gregorisan - 2016-01-26, 19:58

W Sandero też nie ma na karcie "zmiany kół miejscami". A nawet w instrukcji wyraźnie pisze, że nie zalecana jest zamiana opon tył\przód.
Może w wersji 4x4 jest tylko taki wymóg?

lukee88 - 2016-01-26, 20:13

Gaz dla SCe miał już być w październiku. Chyba w grudniu powiedzieli że nie będzie i koniec. Teraz znów zaczęli starą śpiewkę?
Mi w ASO mówili że gaz mogą założyć na miejscu, bez utraty gwarancji, ale z wyraźnym zaznaczeniem, że będzie trzeba wykonywać regulacje luzów zaworowych i może to kosztować ok. 1000 zł.

kaka84 - 2016-01-27, 09:38

Do właścicieli silników 1.6 sce czy da się wyczuć te dodatkowe 10KM chociaż pewnie nik nie jeździł i tym i tym starym 1.6 105KM
majkel - 2016-01-27, 11:10

kaka84, ja jeździłem na próbnej silnikiem 1.6 K4M z gazem i w moim odczuciu SCe jest ciut bardziej żwawy. Przepaści nie ma. :-)
Piitubski - 2016-01-27, 11:23

Ja jechałem 4x4 105km i 4x2 115km. Różnica na korzyść tego drugiego była wyraźna.
Karenzo - 2016-01-27, 15:13

bo masa i skrzynia inna
Dar1962 - 2016-01-27, 15:21

Karenzo napisał/a:
skrzynia

robi największą różnicę

piotr. z - 2016-01-27, 22:15

lukee88 napisał/a:

Mi w ASO mówili że gaz mogą założyć na miejscu, bez utraty gwarancji, ale z wyraźnym zaznaczeniem, że będzie trzeba wykonywać regulacje luzów zaworowych i może to kosztować ok. 1000 zł.

Cóż tam takiego drogiego jest i jakaż kosmiczna technologia jest używana w porównaniu do innych silników, w których luzy reguluje się za pomocą płytek? Co tam jest ze złota czy metali ziem rzadkich? Uszczelka pokrywy zaworów? Same płytki? Czy też chcą rżnąć klientów z powodu nieświadomości?

krimar - 2016-01-27, 22:43

Pewnie to co teraz modne w nowych konstrukcjach silników, czyli regulacja luzu przez wymianę popychaczy - możliwe jedynie po rozpięciu rozrządu i demontażu wałków.
Dobrze, że nie wymyślili jeszcze regulacji zaworów, przy której niezbędny byłaby demontaż głowicy

laisar - 2016-01-28, 00:17

krimar napisał/a:
regulacja luzu przez wymianę popychaczy - możliwe jedynie po rozpięciu rozrządu i demontażu wałków

Tak.

jan ostrzyca - 2016-01-28, 07:31

laisar napisał/a:
krimar napisał/a:
regulacja luzu przez wymianę popychaczy - możliwe jedynie po rozpięciu rozrządu i demontażu wałków

Tak.


Uuuuuu... Zabolało... Może wzorem MCV I wprowadzą obowiązek regulacji po 120 000 km? Chociaż ja i tak robiłem to już 2 razy, co ok. 30 000 km.

tqlis - 2016-02-01, 10:13

Koledzy, jak to jest z tym fabrycznym gazem do 115 Sce?
Słyszałem, że nie ma takiej opcji, bo ta jednostka nie ma opracowanej wersji na LPG.
Z drugiej strony, jak czytam forum, to trafiają się osoby, które zagazowały Dustery z tym silnikiem. Mało tego, nawet na aukcjach internetowych, firmowe salony wystawiają Dustery z gazem fabrycznym.
Gdzieś, jeszcze czytałem, że założyć można, ale traci się gwarancję.

Proszę o informację, jak wiecie jakie panują reguły.

laisar - 2016-02-01, 10:28

tqlis napisał/a:
jak to jest z tym fabrycznym gazem do 115 Sce?

Będzie, ale dopiero w 2 połowie roku.

http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=12807

Karenzo - 2016-02-01, 11:53

ale pewnie tylko 4x2 ?
laisar - 2016-02-01, 20:42

Karenzo napisał/a:
pewnie tylko 4x2 ?

Tego nie wiem, ale w dokumentacji jest też 4x4.

luft - 2016-02-02, 21:35

hej
bylem dzisiaj w krakowskim salonie Łyko
zaproponowano mi Lodgy z silnikiem SCe 100 i instalacją gazową za 3300zł
nie wspomniano nic, a nic o jakichkolwiek problemach

jan ostrzyca - 2016-02-03, 09:46

luft napisał/a:
hej
bylem dzisiaj w krakowskim salonie Łyko
zaproponowano mi Lodgy z silnikiem SCe 100 i instalacją gazową za 3300zł
nie wspomniano nic, a nic o jakichkolwiek problemach

Cena instalacji LPG rozsądna. Najważniejsza jest sprawa regulacji zaworów, sporo wątpliwości. Lepiej wyjaśnić, najlepiej mailem, jakie są zalecenia ws. regulacji i ile to kosztuje.

route2000 - 2016-02-03, 10:50

Regulacja zaworów była wałkowana na tym forum, ale powiem, że ok.1000 zł, bo to się reguluje poprzez wymiany szklanek popychaczy (tam nie ma regulacji na śrubki jak w starych silnikach K7M).
A co ile km to nie wiem, bo jeszcze chyba RP nie ma do tego wytyczne. Na benzynie to chyba ponad 130 tys. km bez regulacji, ale nie dam głowy.. ;-)

Dar1962 - 2016-02-03, 11:30

nadal nie jest jasno określone, czy SCe ma utwardzone gniazda zaworowe - zakładam,że nie, więc przy intensywnej eksploatacji na gazie prócz drogiej regulacji luzu zaworowego dojdzie remont głowicy
Chris - 2016-02-03, 12:50

Chyba że będzie instalacja na gaz w fazie ciekłej wtedy problemu z regulacją zaworów nie powinno być :)
laisar - 2016-02-03, 13:00

Dar1962 napisał/a:
nie jest jasno określone, czy SCe ma utwardzone gniazda zaworowe

W dokumentacji głowica oraz zawory w wersji LPG mają inne numery referencyjne - wydaje się więc to prawdopodobne.

luft - 2016-02-03, 13:24

jan ostrzyca napisał/a:
luft napisał/a:
hej
bylem dzisiaj w krakowskim salonie Łyko
zaproponowano mi Lodgy z silnikiem SCe 100 i instalacją gazową za 3300zł
nie wspomniano nic, a nic o jakichkolwiek problemach

Cena instalacji LPG rozsądna. Najważniejsza jest sprawa regulacji zaworów, sporo wątpliwości. Lepiej wyjaśnić, najlepiej mailem, jakie są zalecenia ws. regulacji i ile to kosztuje.

wychodze z założenia, że nie musze się na wszystkim znać (mimo, ze "troche" sie znam)
specjalista i profesjonalista staram sie byc w swojej branży
spogladajac na opcje z gazem w silniku 1,6 w samochodzie z trzyletnia fabryczna gwarancja
nie bardzo mnie powinien interesować los szklanek, popychaczy etc. - płace, wyjezdzam z salonu i uzytkowac chce zgodnie z przeznaczeniem wozu. Wszystkie ewentualne awarie to juz kwestia gwaranta.

route2000 - 2016-02-03, 14:01

Tylko tego gwaranta, co zamontował LPG a nie fabryki.
Jak coś się schrzani np. na drugim końcu Polski i żaden serwis czy dealer w Polsce (poza tym co montował LPG) nie podejmie naprawy GWARANCYJNEJ (czyli bezpłatnie) tylko za kasę. Albo bierzesz lawetę i wieziesz do tego co zrobił z LPG. :->

luft - 2016-02-03, 14:26

salon renault z serwisem mam z kilometr od domu. taka opcje rozwazam :)
route2000 - 2016-02-03, 14:29

luft napisał/a:
salon renault z serwisem mam z kilometr od domu. taka opcje rozwazam :)

OK, a jak się nawali na drugim końcu Polski to co zrobisz? ;-) Laweta czy naprawa za kasę?

jan ostrzyca - 2016-02-03, 14:31

luft napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
luft napisał/a:
hej
bylem dzisiaj w krakowskim salonie Łyko
zaproponowano mi Lodgy z silnikiem SCe 100 i instalacją gazową za 3300zł
nie wspomniano nic, a nic o jakichkolwiek problemach

Cena instalacji LPG rozsądna. Najważniejsza jest sprawa regulacji zaworów, sporo wątpliwości. Lepiej wyjaśnić, najlepiej mailem, jakie są zalecenia ws. regulacji i ile to kosztuje.

wychodze z założenia, że nie musze się na wszystkim znać (mimo, ze "troche" sie znam)
specjalista i profesjonalista staram sie byc w swojej branży
spogladajac na opcje z gazem w silniku 1,6 w samochodzie z trzyletnia fabryczna gwarancja
nie bardzo mnie powinien interesować los szklanek, popychaczy etc. - płace, wyjezdzam z salonu i uzytkowac chce zgodnie z przeznaczeniem wozu. Wszystkie ewentualne awarie to juz kwestia gwaranta.

Regulacja zaworów to nie jest naprawa gwarancyjna. Lepiej wiedzieć z góry czy kosztuje 300 zł (k7m) czy 1000-2000 zł (SCe 1.6) i co jaki przebieg należy ja robić. Też znam się tylko trochę...

luft - 2016-02-03, 14:37

bardzo Wam dziekuje za uczestnictwo i cenne rady
dzięki Wam wiem na co zwracać uwagę przy podpisaniu umowy

Chris - 2016-02-03, 14:48

ja tam się nie znam ale sporo czytam :D

Tu jest o bezpośrednim wtrysku dla instalacji z gazem fazy ciekłej.

A tu jest o instalacji V generacji też z gazem fazy ciekłej ale do silników np SCe bez bezpośredniego wtrysku.

Tutaj ogólnie o instalacjach gazowych, różnicach itp

Montaż instalacji V generacji przez auto świat opis itp

Na koniec rodzaje instalacji gazowych, ich wady i zalety.

Piitubski - 2016-02-03, 17:49

Za regulację zaworów zawsze płaci klient - w każdym samochodzie, każdej marki.
laisar - 2016-02-03, 19:18

A tu bardzo, bardzo dobry artykuł o wypalaniu zaworów - http://www.go-lpg.co.uk/VSR.html
luft - 2016-02-03, 19:36

Piitubski napisał/a:
Za regulację zaworów zawsze płaci klient - w każdym samochodzie, każdej marki.


kwestia tylko ceny takiej operacji jak napisano wyzej. regulacja liczona w tysiacach złotych to jakas abstrakcja. Technikum samochodowe skonczylem co prawda ponad 15 lat temu, ale technologia od tamtego czasu nie mogla sie zmienic az tak bardzo zeby kosić w tysiącach za tą usługę :)

GORDINI - 2016-02-03, 19:52

http://www.daciaklub.pl/f...1690217#1690217
olek1972 napisał/a:
Do Sce można gaz założyć, ale w perspektywie kilkudziesięciu tysięcy kilometrów może wygenerować koszty związane z regulacja płytkową zaworów nawet na poziomie 2-4 tysięcy złotych.

Jestem ciekaw skąd się taka cena wzięła. Płytka nie kosztuje majątku i możecie wierzyć lub nie regulacja to nie jest jakaś "kosmiczna" technologia, którą nawiasem mówiąc jest stosowana od lat 60 XX wieku.
Regulacja płytkami była np. Zastava 1100p, Fiat 132p, Triumph Dolomite Sprint, Saab99 i wielu innych.
Średnio rozwinięty mechanik to wykona i trzeba jeździć do ASO.

laisar - 2016-02-03, 20:18

GORDINI napisał/a:
Jestem ciekaw skąd się taka cena wzięła

http://www.daciaklub.pl/f...1689507#1689507

luft - 2016-02-03, 20:34

laisar napisał/a:
GORDINI napisał/a:
Jestem ciekaw skąd się taka cena wzięła

http://www.daciaklub.pl/f...1689507#1689507


odwalasz tutaj kawał dobrej roboty! szacunek

wracajac do tematu - co drozsze w tej kilkutysiecznej czynnosci bedzie drozsze - robocizna, czy wymiana popychaczy? Bez względu na gaz... w poprzednim temacie czytalem, ze kolega z Lublina juz 2 razy "regulował" luzy. Jesli mialbym za kazdym razem placic tak bajońskie sumy to na co mi taki "tani" samochód :D ?

Lza - 2016-02-04, 00:32

tu nie chodzi o technologię, tylko marketing. Takie żarówki, od 100 lat prawie takie same, a jakoś dziwnym trafem w coraz większej licznbie samochodów trzeba jeździć do serwisu żeby je wymienić...
laisar - 2016-02-04, 02:30

Lza napisał/a:
dziwnym trafem w coraz większej licznbie samochodów trzeba jeździć do serwisu żeby je wymienić

Od 2010 - w coraz mniejszej, bo zaczęła obowiązywać nowa wersja regulaminu EKG ONZ (nr 48), homologującego oświetlenie pojazdów.

Pkt. 5.23:
    „Światła muszą być zamontowane w pojeździe w taki sposób, żeby umożliwić prawidłową wymianę źródła światła bez pomocy eksperta oraz bez użycia innych specjalistycznych narzędzi niż te dostarczone wraz z pojazdem przez producenta".

laisar - 2016-02-04, 03:50

luft napisał/a:
co drozsze w tej kilkutysiecznej czynnosci bedzie drozsze - robocizna, czy wymiana popychaczy?

Zależy kto wykonana pracę - książkowo robocizna to dniówka, 8 rbg, a oryginalne "szklanki" powinny kosztować ok 50 zł/szt. (czyli jakieś 800 zł).


(Dla ustalenia uwagi - w renówkowym K4M 1.6 16V dostęp do popychaczy jest dokładnie tak samo skomplikowany. Przewagą niby jest ich hydrauliczność, ale ma to oczywiście także pewien minus - w razie problemów z wypalaniem gniazd kierowca zauważy efekty dopiero jak się skończy zakres kompensacji...).


luft napisał/a:
czytalem, ze kolega z Lublina juz 2 razy "regulował" luzy

Ale nie nowego 1.6 SCe 16V H4M, tylko starego 1.6 MPi 8V K7M - a tam to zajmuje poniżej 1,5 rbg.

jan ostrzyca - 2016-02-04, 08:24

luft napisał/a:

wracajac do tematu - co drozsze w tej kilkutysiecznej czynnosci bedzie drozsze - robocizna, czy wymiana popychaczy? Bez względu na gaz... w poprzednim temacie czytalem, ze kolega z Lublina juz 2 razy "regulował" luzy. Jesli mialbym za kazdym razem placic tak bajońskie sumy to na co mi taki "tani" samochód :D ?


Kolega z Lublina nie wierzy za bardzo w deklaracje producenta, że regulacja zaworów w MCV I 1.6 mpi z fabrycznym LPG powinna nastąpić po 120 00 tys. km i robi co 30 tys.
Jak do tej pory sprawdzenie luzów/regulację robiłem w autach na LPG co 20-30 tys. km, co jest zalecane przez gazowników, i raczej opłacalne jeśli się chce uniknąć poważnej awarii. W przypadku śrubek (dacie) i płytek (fiaty), koszt operacji z uszczelką to ok. 300 zł. Silniki dotrwały we wzorowej formie do przebiegów ponad 100 tys. km. Raz na rok - półtora żaden wydatek. Obecna skoda chyba nie wymaga regulacji, bo ma hydrauliczne kasowanie luzów.
Dziwnym trafem regulacja w MCV I wypada daleko po zakończeniu gwarancji, tak więc ewentualna awaria spowodowana brakiem regulacji gwaranta nie obchodzi. Dlatego olałem zalecenia i sprawdzam luzy zaworowe co 30 tys.
Gdyby to kosztowało, jak piszą koledzy, ok. 2 tys. zł sprawa SCe LPG robi się całkowicie nieopłacalna.

Auto Krytyk - 2016-02-04, 13:07

Najlepszy silnik do lpg to były z renault k4j i k4m 1.4, 1.6 bez kół zmiennych faz, można spokojnie 300-400 tys przejechać bez żadnej regulacji a ten silnik nissana to kupsko tak jak mr4 2.0 nissane w lagunie czy innych nissanach siada całe gniazdo zaworowe rozsypuje się jak piasek na lpg a benzynie tez te silniki mają problemy po większych przebiegach, na gazie to nie będzie chodziło dobrze jak ktoś zrobi 100-200 tys km na lpg na tym silniku to można będzie ocenić.
Tu jest ot ym silniku nissana w lagunie 3:
http://lpg-forum.pl/renau...m-t7287-30.html

Allekko - 2016-02-21, 16:45

Mam wielka prośbę czy ktoś kto ma dostęp do katalogu części mógłby sprawdzić ile tak naprawdę jest wtryskiwaczy na cylinder. Pytam bo zajrzałem do silnika i wydaje się że przychodzi tylko jedna wtyczka na każdy cylinder. Bez rozbierania kolektora wydaje mi się ze na każdy cylinder jest tylko jeden wtryskiwacz :?:
Dar1962 - 2016-02-21, 19:54

8 wtryskiwaczy , czyli po 2 na cylinder - na obrazku listwa wtryskowa do tej jednostki, w katalogu nissana: 16600ED000 - rysunek - nr 13

http://nissan4u.com/parts..._and_fuel_hose/

mojo - 2016-03-24, 17:19

Jak to zwykle bywa na forum Dacii chaos informacyjny się zrobił ale reasumując:
- do 1.6 sce to V generacja lpg za 5-5,5 tys tak aby nie było wątpliwości i problemów z zaworami i aby silnik podlegał podobnej procedurze przeglądowej jak pracujący na benzynie jedynie, tak?

laisar - 2016-03-24, 18:33

mojo napisał/a:
aby silnik podlegał podobnej procedurze przeglądowej jak pracujący na benzynie

To się okaże, jak Dacia zacznie w końcu dostarczać egzemplarze z LPG.

jan ostrzyca - 2016-03-25, 08:26

laisar napisał/a:
mojo napisał/a:
aby silnik podlegał podobnej procedurze przeglądowej jak pracujący na benzynie

To się okaże, jak Dacia zacznie w końcu dostarczać egzemplarze z LPG.

A zacznie?

laisar - 2016-03-25, 10:12

jan ostrzyca napisał/a:
A zacznie?

No takie są ostatnie doniesienia z dilerni - że produkcja w II połowie roku.

jan ostrzyca - 2016-03-25, 12:29

laisar napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
A zacznie?

No takie są ostatnie doniesienia z dilerni - że produkcja w II połowie roku.

Masz więcej szczegółów? Od kiedy w cennikach? Jak uporali się z regulacją zaworów?

laisar - 2016-03-25, 13:29

jan ostrzyca napisał/a:
Masz więcej szczegółów?

Nie - gdybym miał to bym napisał.

jan ostrzyca napisał/a:
Jak uporali się z regulacją zaworów?

Nie sądzę, by w ogóle była inna możliwość niż tylko wspomniane już zwiększenie odporności głowicy.

mojo - 2016-03-25, 21:05

I kolejny raz dyskusja idzie na łąkę. V generacja chyba zaworów nie obciąża termicznie wobec tego z tego co o niej zrozumiałem może być stosowana praktycznie do każdego silnika tylko jej koszt jest wysoki. Chciałbym jakieś konkrety a nie przepychanki "może, może a może nie może a może jednak może".
Karenzo - 2016-03-25, 21:58

jak chcesz konkretów to może sam je zdobędziesz ?
mojo - 2016-03-25, 22:06

Karenzo napisał/a:
jak chcesz konkretów to może sam je zdobędziesz ?


Jak miałbym doświadczenia to pytałbym???

laisar - 2016-03-26, 10:22

mojo napisał/a:
Chciałbym jakieś konkrety

Nie da się odpowiedzieć na Twoje pytanie ("czy V generacja to _jedyne_ rozwiązanie dla Sce"), bo nie znamy jeszcze (oficjalnie i w szczegółach) rozwiązania fabrycznego.


(Nie wspominając o potwierdzeniu, że jakiekolwiek "rozwiązanie" inne niż porządna instalacje jest w ogóle potrzebne...)

keisyzrk - 2016-03-26, 14:52

a ja kiedyś miałem opla omegę 2.0 136km i miałem w nim zamontowaną instalację 2 generacji- która wg wielu opinii w ogóle się nie nadawała do tego silnika. auto od momentu założenia LGP do sprzedaży przejechało ok. 240tys. km i nic poważnego(oprócz wymiana filtrów i 2 razy reduktora) się nie działo...także skłaniam się ku temu, że dobrze dobrana sekwencja i dobry montaż i nic się nie będzie działo...
Dzwoniłem do Czakramu w Tarnowie i gość mi mówił, że założyli dużo instalacji do tych silników w nissanach i nie mieli reklamacji...

mojo - 2016-04-01, 20:03

laisar napisał/a:
Nie da się odpowiedzieć na Twoje pytanie ("czy V generacja to _jedyne_ rozwiązanie dla Sce"), bo nie znamy jeszcze (oficjalnie i w szczegółach) rozwiązania fabrycznego.


To jeszcze raz. Czy jeżeli zastosuje V generacje LPG czyli wtrysk ciekłego gazu z tego co poczytałem to praktycznie będzie to to samo dla silnika jakbym jeździł tylko na benzynie?
Wstawiam V gen do 1.6 sce i mogę spokojnie jeździć bez bólu dupy, że np zawory i głowica siądą dużo wcześniej?

Piitubski - 2016-04-02, 17:25

1.6 sce ma 4 czy 8 świec? Miałem Hondę Jazz 1.2 z 8 świecami.
DrOzda - 2016-04-02, 17:32

4 świece 16 zaworów 8 wtryskiwaczy :)
Karenzo - 2016-04-02, 18:08

Jest jakiś schemat lub przekrój układu dolotowego z wtryskami tego rozwiązania ?
coś takiego np może być

Dar1962 - 2016-04-03, 13:56

można spróbować poszukać tu: http://nissan4u.com/parts/
tqlis - 2016-04-05, 13:20

Oficjalna informacja odnośnie LPG do SCE jest taka, że będzie to realizowane z dotryskiem benzyny, tak jak jest za zachodnią granicą.

Należy uważać na niektórych "cwaniaków" dilerów, bo aktualnie proponują do SCE instalacje LPG. Z tym, że nie uświadamiają kupującego o utracie gwarancji producenta oraz o kosztach regulacji zaworów. Ja dowiadywałem się u kilku i wszyscy "palą francuza", że nie wiedzą nic o tym. Za to doskonale wiedzą ile kosztuje regulacja i jest to koszt około 4-5 tyś w serwisie.

Co do utraty gwarancji, to jak widzą, że klient kumaty przy zakupie, to mówią, że dają swoją gwarancję (lokalną). Ciekaw jestem, czy będzie tak kolorowo, jak przyszłoby im wymieniać np turbinę, czy inne drogie komponenty z jakiegoś powodu.

Ogólnie Dacia nie popisała się z tym nowym silnikiem benzynowym.
Nastawiają się na inne niż polski rynek. Rosja, reszta wschodu, gdzie paliwo tanie, jak woda.
Niemcy i reszta zachodu, też nie potrzebuje LPG na miasto, bo dla nich 1€ za litr benzyny, to mało.

jan ostrzyca - 2016-04-05, 14:16

tqlis napisał/a:
Oficjalna informacja odnośnie LPG do SCE jest taka, że będzie to realizowane z dotryskiem benzyny, tak jak jest za zachodnią granicą.

Należy uważać na niektórych "cwaniaków" dilerów, bo aktualnie proponują do SCE instalacje LPG. Z tym, że nie uświadamiają kupującego o utracie gwarancji producenta oraz o kosztach regulacji zaworów. Ja dowiadywałem się u kilku i wszyscy "palą francuza", że nie wiedzą nic o tym. Za to doskonale wiedzą ile kosztuje regulacja i jest to koszt około 4-5 tyś w serwisie.

Co do utraty gwarancji, to jak widzą, że klient kumaty przy zakupie, to mówią, że dają swoją gwarancję (lokalną). Ciekaw jestem, czy będzie tak kolorowo, jak przyszłoby im wymieniać np turbinę, czy inne drogie komponenty z jakiegoś powodu.

Ogólnie Dacia nie popisała się z tym nowym silnikiem benzynowym.
Nastawiają się na inne niż polski rynek. Rosja, reszta wschodu, gdzie paliwo tanie, jak woda.
Niemcy i reszta zachodu, też nie potrzebuje LPG na miasto, bo dla nich 1€ za litr benzyny, to mało.


Ten silnik nie ma turbiny. Poza tym podzielam opinię, że Dacia totalnie spieprzyła gamę silnikową. Uwaga dotyczy Lodgy, bo to jedyna Dacia, która z grubsza mi pasuje. W każdym razie nie mają silnika dla mnie, co może uratować ASO Nazaruk w LU przed dalszą współpracą ze mną.

Allekko - 2016-04-05, 16:26

Dar1962 napisał/a:
8 wtryskiwaczy , czyli po 2 na cylinder - na obrazku listwa wtryskowa do tej jednostki, w katalogu nissana: 16600ED000 - rysunek - nr 13

http://nissan4u.com/parts..._and_fuel_hose/


Sprawdzałem w ASO ilość wtryskiwaczy w naszych silnikach 4 szt. Dlatego zaglądając pod kolektor słusznie wydawało mi się że brakuje pozostałych 4. Ciekawe czym jeszcze różni się ten silnik od HR16DE :?:

mojo - 2016-04-05, 16:31

tqlis napisał/a:
Oficjalna informacja odnośnie LPG do SCE jest taka, że będzie to realizowane z dotryskiem benzyny, tak jak jest za zachodnią granicą.


Czyli ten silnik się na LPG nie nadaj totalnie skoro aż tak. Rzeczywiście dziwna polityka Renault bo jednak Dacia to auto dla oszczędnych (nie biednych ale oszczędnych żeby była jasność). Do większych aut zostaje wobec tego dci w różnych wariantach mocy.

Kubuch - 2016-04-05, 21:13

tqlis napisał/a:
czy będzie tak kolorowo, jak przyszłoby im wymieniać np turbinę,


No jak w SCe będą wymieniać turbo to może być naprawdę GRUBO :mrgreen:

tqlis - 2016-04-07, 11:18

jan ostrzyca napisał/a:


Ten silnik nie ma turbiny. ....


Tak wiem, że nie ma turbiny. Podałem, to tylko jako przykład. Chodzi o to, że taka gwarancja "tylko sprzedawcy lokalnego", to żadna gwarancja, bo jak przyjdzie co do czego, to pewnie się wycofają.

kubalonek - 2016-04-10, 23:09

Dawno mnie tu nie było ,ale początek dyskusji mnie zainspirował że sprawdziłem . I dziękuje Wam bo już kupowałem na wysprzedaży DD 1.6 4 x 4 s nowym silnikiem 1.6 . Oczywiście w salonie coś ściemniali więc na forum i szok !! . Oczywiście chciałem zagazowac bo za dużo jeżdżę do pracy , A tu kicha . No i DD stoją ( w benzynie ) na placu . Na razie odważnych nie ma , może są ale niedoinformowani ....Typowy strzał w kolano . Zarżnęli polski rynek , a i chyba resztę demoludów , choć niemcy też się przekonują do LPG . I z tego żalu chciał nie chciał kupiłem KIA Sportage 2 z LPG 2.0 bezyna 4x4 od handlarza , szukałem parę miesięcy , chyba kręcony ale mogło być gorzej . Po uszczelnieniu skrzyni ( ktoś niefachowo grzebał ) regulacji płytek , pasków , olejów , 2 opon już od miesiąca śmigam . Powiem tyle że DD na trasie wymięka jeśli chodzi o komfort zawieszenia i hałas .. ale cóż autko ma 10 lat i co majmniej 300 na szafie . Ale szacun , po reanimacji jest naprawdę nieźle .
tqlis - 2016-04-25, 08:13

Wg mnie porównywanie Kia Sportage z Dusterem może być tylko pod względem wyglądu.
Co najwyżej można porównywać nówka sztuka vs. wypierdziana sztuka :)
To całkiem inna klasa aut.

Allekko - 2016-05-17, 08:38

Dar1962 napisał/a:
8 wtryskiwaczy , czyli po 2 na cylinder - na obrazku listwa wtryskowa do tej jednostki, w katalogu nissana: 16600ED000 - rysunek - nr 13

http://nissan4u.com/parts..._and_fuel_hose/


Może się nie znam ale w naszych silnikach jest miejsce na założenie 4 wtryskiwaczy. Właśnie tyle posiadam :-D

jan ostrzyca - 2016-05-17, 08:50

kubalonek napisał/a:
(...) niemcy też się przekonują do LPG (...)

Już są przekonani. LPG szeroko dostępny, cena ok. 0.5 EUR.

dacialoganmcv - 2016-05-23, 20:49

Czytam i czytam, a w sumie to nie wiem. Można założyć do Lodgy 1.6 SCE instalację LPG czy nie?. Bo w krótkim czasie chcę zamówić to auto pod kątem późniejszego, czyli następnego dnia, instalacji LPG w zewnętrznym warsztacie.

Są używane Lodgy w ofertach, ale są to roczniki 2012 - 2014, gdzie nie było tempomatu. A mnie zależy na tym dodatku, bo dużo jeżdżę i gdybym mógł to założyłbym tempomat do roweru i wózka dzieciaków.

Dotrysk paliwa w Skodzie wynikał z kijowych wtryskiwaczych dawanych przez Landi Renzo. Jedyne co za tym przemawiało, to koszty i zarobek dla Skody.

Karenzo - 2016-05-23, 20:53

można wszystko
ale to długo nie pojeździ

dacialoganmcv - 2016-05-23, 21:03

To znakiem tego technologia kosmiczna ten silnik Sce.

Cóż, teraz wiem skąd 3 telefony z salonu o zainteresowaniu moim autem z fabrycznym gazem. Klienci chcą, a nie mogą kupić. Więc trzeba jeździć tym co jest.

A jest ktoś na forum ktoś kto montował instalację LPG do tego silnika Sce 1.6 100 KM Euro 6?.

Takim podejściem Dacia strzela sobie w kolano. Wysoka sprzedaż aut tej marki opierała się na fabrycznych instalacjach LPG lub możliwości ich dołożenia. Teraz Dacia wróci do czasów Dacii 1310 i jej postrzegania przez nas jak w tamtych latach.

Nie wiem na ile to aktualne, ale znalazłem ...
http://www.encyklopedia.m...l-102km/115147/

W grudniu 2015 "sie dało", a teraz "sie nie da"?. Czyli Dacia wymieni "set" silników w Dokkerach, bo "coś poszło nie tak"?.

A tu proszę następny przykład
http://lpg.slupsk.pl/Inst..._102KM,807.html

A ta firma, to nie Pan Henio gazownik...

I kolejny
http://lpg.slupsk.pl/Inst...to_LPG,888.html

http://lpg.slupsk.pl/Inst...art_KP,845.html

http://lpg.slupsk.pl/Inst...art_KP,844.html

http://lpg.slupsk.pl/Inst...e_2016,763.html

Auta bez tablic, jeszcze z gąbkami na zderzakach. Widać, że wstawia je diler Dacii do założenia instalacji. Więc pewno jest i gwarancja na silnik skoro ASO zleca montaż. Chyba, że jest jakiś diler w Polsce, który wydaje auto bez tablic rejestracyjnych...

Karenzo - 2016-05-23, 21:21

A tak serio czym różni się silnik w dusterze i lodgy ?
bo nie jest czasem tak że 2 wtryski na cylinder występuje tylko w dusterze ?
to nie możliwe że ten silnik jest ograniczony poprzez mapy
Może np 1.6 sce 110 KM ma zmienne fazy rozrządu a 100 KM nie

dacialoganmcv - 2016-05-23, 21:35

Jak oznaczenia na silniku te same, to silnik identyczny. Jedynie mapy pozmieniane.
Karenzo - 2016-05-23, 22:09

oznaczenia a dokładnie numeracja nie może być taka bo przecież moc jest inna
więc katalogowo jest to inny produkt

laisar - 2016-05-23, 22:17

dacialoganmcv napisał/a:
Można założyć do Lodgy 1.6 SCE instalację LPG czy nie?

Oczywiście, że można - tyle że dla bezproblemowej eksploatacji wymaga najwyraźniej porządniejszego gazownika, niż pierwszy lepszy.

Natomiast wciąż nie jest dostępna instalacja fabryczna, ale "wróbelki" ćwierkają (; że będzie "wkrótce" (czyli podobno w tym roku).

dacialoganmcv napisał/a:
roczniki 2012 - 2014, gdzie nie było tempomatu

Zawsze można dołożyć - to prostsze niż montaż LPG:

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1137
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=7876
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=13076

laisar - 2016-05-23, 22:47

Karenzo napisał/a:
czym różni się silnik w dusterze i lodgy?

Oprogramowaniem.

Karenzo napisał/a:
nie jest czasem tak że 2 wtryski na cylinder występuje tylko w dusterze ?

Nie.

Karenzo napisał/a:
nie możliwe że ten silnik jest ograniczony poprzez mapy

Bo?

Lodgy 1.6 SCe: H4M-738
Lodgy 1.6 SCe LPG: H4M-740

Duster 1.6 SCe 4x4: H4M-730
Duster 1.6 SCe 4x2: H4M-738
Duster 1.6 SCe 4x2 LPG: H4M-740

Karenzo napisał/a:
Może np 1.6 sce 110 KM ma zmienne fazy rozrządu a 100 KM nie

Wszystkie mają zmienne.

dacialoganmcv - 2016-05-23, 22:49

laisar napisał/a:
dacialoganmcv napisał/a:
Można założyć do Lodgy 1.6 SCE instalację LPG czy nie?

Oczywiście, że można - tyle że dla bezproblemowej eksploatacji wymaga najwyraźniej porządniejszego gazownika, niż pierwszy lepszy.


Patrząc ogólnie po LPG Słupsk to chyba mają "przerób" i związane z tym doświadczenie. A sądzę, że porozumiał się z nimi jakiś salon z Gdańska czy Słupska i sprzedają gotowe auta. W ten sposób jest pewnie i gwarancja na silnik zachowana. Jutro zadzwonię i dowiem się wszystkiego. Z tego co widzę, to wszędzie zainstalowana jest instalacja Lovato Smart. Więc może i tu jest jakiś klucz do rozwiązania tej "zagadki". Wszak z rozmów z Landi Renzo Polska i znanym tu jej przedstawicielem, to wiem że był w Rumunii i dostosowywał ten silnik z Euro 6 do instalacji Landi Renzo. Być może zarzucili ten projekt, bo nie dogadali się co do finansów lub innych takich powodów. Wszak Renault od 3 lat kupuje tylko sprzęt od Landi Renzo Spa czyli Włochy, nie bierze wsparcia od LR, sami programują i mają w nosie Landi Renzo. Polska we Włoszech jest zbywana i traci na tym tylko marka Landi Renzo, nikt inny. I została mi przyznana w tym momencie racja, a powiedziałem, że pomimo szczerych chęci nigdy nie założę instalacji LR w jakimkolwiek aucie. Po prostu na złość za zepsucie marki przez Renault/Landi Renzo. Możliwe, że cena jaką usłyszałem była zabójcza. Bo padła kwota ponad 4000 zł kiedy BRC czy Stag mają te same instalacje za 2500 zł z montażem... I po prostu zaśmiałem się jak to usłyszałem. Bo nie ma sensu tego kupować. Więc może to zadecydowało o wycofaniu tego z oferty. Znowu Lovato jest w grupie Landi Renzo, więc nie wiem co o tym myśleć ;).

laisar napisał/a:

Natomiast wciąż nie jest dostępna instalacja fabryczna, ale "wróbelki" ćwierkają (; że będzie "wkrótce" (czyli podobno w tym roku).


Tzw. "kiedyś będę". Tym bardziej, że Dokker od połowy do końca 2015 roku w 1.6 SCe 100 KM Euro 6 miał fabryczną instalację.

Bazując na doświadczeniach z Loganem MCV 2013 z GPL z fabryki NIE POLECAM tej instalacji dla osób, które cokolwiek lubią robić przy aucie. Fabryczna instalacja to:
- brak jakiejkolwiek możliwości zmiany czegokolwiek
- szarpanie przy zmianie PB na LPG > ustawione obroty min. 1200 i przyspieszanie
- brak możliwości "samoczynnego" przełączenia na LPG po zagrzaniu silnika z powodu j.w.

To samo potwierdzone w Lodgy 1.6 84 KM z fabryczną instalacją Landi Renzo. Szarpie przy przełączeniu, czas przejścia ustawiony na 0, obroty 1200 i przyspieszanie. A choćby można zmienić na spadek obrotów, to by się zmieniło przy zmianie biegów i nieodczuwalnie dla kierującego. Wtedy wtryskiwacze napełnią się paliwem i będzie po sprawie.

Nigdy więcej auta z fabryczną instalacją LPG, od której Landi Renzo Polska umywa ręce, a Renault Polska też nie ma o tym pojęcia. Ma działać i tyle. Nie pytaj jak i czemu. Testowane w innych warunkach klimatycznych niż panują w Polsce. A to bardzo duża różnica, bo latem w MCV ta instalacja pracuje zupełnie inaczej. Szarpanie jest mniej odczuwalne.

laisar napisał/a:

dacialoganmcv napisał/a:
roczniki 2012 - 2014, gdzie nie było tempomatu

Zawsze można dołożyć - to prostsze niż montaż LPG:

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1137
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=7876
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=13076


Weeeeź mnie nie rozwalaj. Jak dłubałem przy Fiatach, to m.in. dokładałem tempomaty i inne takie co w ASO było niemożliwe. To kiedyś gościu przysłał mi "tempomat", który sam założył w Punto. Miałem nawet zdjęcie, teraz nie mogę znaleźć. Była to stopka blokująca do bramy, którą wyregulował tak, aby naciskała mu pedał przyspieszenia... I tu widzę podobne rozwiązania... Wolę fabryczne.

Do auta z ogranicznikiem prędkości nie dołożysz fabrycznego tempomatu. Brak sterowania przez centralkę, brak właściwego przycisku na konsoli i kierownicy. Brak kontrolki na desce. Trzy ostatnie są do obejścia. Pierwszy choćby skały sra..y nie dołożysz. Chyba, że wyjdzie jakaś aktualizacja oprogramowania i wtedy elementy jw. W Grande Punto jak zegary były ubogie, to nie miały diody pod ikonką tempomatu oraz nie obsługiwała tego logika zegarów, ale tempomat działał. Jak ktoś koniecznie chciał, to wymieniał zegary. A druga opcja to była taka, że bogatsze zegary i tylko aktywacja w centralce, i kontrolka sama się zapalała sygnalizując działanie systemu. Aczkolwiek i tu regułę szlag trafił, jak gościu przyjechał z "bogatymi" zegarami z dobrze wyposażonego auta i tam diody też nie było. A trafił się chłopak z autem z wyposażeniem na zasadzie "kierownica w standardzie", gdzie miał licznik z wlutowaną diodą i obsługą tempomatu przez licznik. A nie miał nawet fabrycznego radia i pociągniętego przez to CAN do odbiornika. A i przewody w wiązce miał do tempomatu. Znowu kolejne auto z szyberdachem, klimą automatyczną i subwooferem, gdzie wiązki są "na bogato", nie miał tego jednego przewodu. A że bazowałem na doświadczeniu i "musiał mieć", to skończyło się na grzebaniu w wiązkach i szukaniu tego czego nie było. Po dołożeniu 60 cm długości przewodu wszystko ruszyło. Tak więc nie ma żadnych reguł. Przynajmniej we Fiacie. W Dacii czy Renault nie wiem, bo nie ruszam elektryki w tych autach. Po prostu na trzeźwo nie daję rady.

Karenzo napisał/a:
oznaczenia a dokładnie numeracja nie może być taka bo przecież moc jest inna
więc katalogowo jest to inny produkt


Katalogowe oznaczenie może oznaczać jakieś konkretne zmiany, np. w Loganie MCV 1.2 miał dwie wersje silnikowe. Końcówka 2 to "zwykły" silnika. Z końcówką 4 oznaczony jako fabryczny GPL. Niby ze zmienioną głowicą i innymi duperelami pod gaz.

A co do oznaczeń, to we Fiacie Bravo w 2008 roku czy 2009 w wersji 1.4 TJet 120 KM był taki numer, że tych silników brakło w fabryce i wkładali 150 KM w tej samej cenie. Zmienione były tabliczki, ale bez zmian w silniku czy ECU. I na hamowni wychodziło, że silnik mocniejszy. Dopiero dodłubaliśmy w katalogu części zamiennych, bo Fiat to ukrył i oficjalnie nie informował, ale było dodatkowe oznaczenie na tych silnikach i ukryty opis, który sugerował jakąś zmianę. A dotyczył tylko tej partii aut.

Poczytałem i na jednej z relacji z montażu LPG Słupsk jest informacja o dilerze: OPALIŃSKI Słupsk. Więc trzeba tam dzwonić i pytać.

laisar - 2016-05-24, 01:40

dacialoganmcv napisał/a:
Dokker od połowy do końca 2015 roku w 1.6 SCe 100 KM Euro 6 miał fabryczną instalację

W cennikach to różne cuda były - ale znasz jakiś dostarczony egzemplarz?

dacialoganmcv napisał/a:
NIE POLECAM

Ja nic nie polecam, mówię co wiem.

dacialoganmcv napisał/a:
podobne rozwiązania... Wolę fabryczne

One wszystkie kiedyś takie były.

A silnikowi jest właściwie wszystko jedno na podstawie jakich sygnałów i w jaki sposób sterownik nim kieruje...

dacialoganmcv napisał/a:
Pierwszy choćby skały sra..y nie dołożysz

Wg listy wyposażenia 1.6 MPi pod koniec 2014 r. występował z tempomatem.

Nawet gdyby sterowników nie dało się go przeprogramować, to niby co miałoby być takiego niemożliwego w ich wymianie?

SilverTM - 2016-05-24, 07:07

My tu gadu, gadu a wczoraj miałem przyjemność rozmawiać z posiadaczem takiego dustera z sce posiadającym instalację gazową. Zamontował instalację od razu po nabyciu samochodu a montaż wyglądał na profesjonalny ( tzn lepszy od fabrycznego ). Wypytałem go czy wie że ten silnik nie posiada normalnej regulacji zaworów to mi odpowiedział że ma firmowego kaszkaja z lpg i tym samym silnikiem nalatane już ponad 100 tyś i jeszcze nic nie trzeba robić bo kontroluje sytuacje.

Zaprosiłem jak będzie miał chwile czasu żeby odwiedził forum i rozwiał te wszystkie bajki odnośnie gazu w tym samochodzie. Które tak naprawdę wzięły się od tego że Dacia nie montuje fabrycznego gazu a to wszystko przez to że ten silnik wymaga po prostu większej dokładności przy strojeniu i montażu tak aby mieszanka zapewniała te same parametry pracując na gazie czy benzynie.

Ps. Sprawdziłem swojego dustera i wygląda na to że mieszanka jest za bogata na tej wspaniałej instalacji by Renault co prawda nie ma tragedii ale katalizator dostaje po tyłku ( to lepiej niż by miała być za uboga ) Gdyby tak było w tym nowym silniku który to katalizator ma podobno znacznie bliżej silnika pewnie po jakimś czasie by kata szlak by trafił ( i RP pewnie by jeszcze miał to wymieniać gwarancyjnie same problemy )

route2000 - 2016-05-24, 07:24

SilverTM, ty masz fabryczne LPG czy dokładane w ASO?
Karenzo - 2016-05-24, 10:02

A są jakieś wykresy H4M 110 i 100 KM ?
bo może ten słabszy ma wcześniej odcinke
Mapami nie ma za bardzo czym manipulować (różnica 1-2 KM maks)
to niemożliwe i nielogiczne że to są takie same silniki
niby bo jaką cholerę mieli by obcinać moc ?
szczególnie że w silnikach bez doładowanie modulowanie mocy jest bardzo trudne /drogie/

laisar - 2016-05-24, 12:53

Karenzo napisał/a:
wykresy H4M 110 i 100 KM?

Nie znalazłem.

Karenzo napisał/a:
może ten słabszy ma wcześniej odcinke

Nie ma nic do rzeczy, bo moc maksymalna jest poniżej obrotów maksymalnych.

(Zresztą wg danych technicznych obie wersje mają moce i momenty maksymalne przy tych samych obrotach - 5500 i 4000 obr/min).

Karenzo napisał/a:
to niemożliwe i nielogiczne że to są takie same silniki

Możliwe, a logika producentowi nie jest potrzebna.

Karenzo napisał/a:
po jaką cholerę mieli by obcinać moc?

Pozycjonowanie.

Karenzo napisał/a:
modulowanie mocy jest bardzo trudne

W dół zawsze jest bardzo prosto.

dacialoganmcv - 2016-05-24, 16:15

Jestem po rozmowie ze swoim monterem instalacji gazowych. Powiedział, że nie ma najmniejszego problemu do instalacji w tym silniku 1.6 100 KM Euro 6. Odnośnie informacji o Lovato Smart powiedział, że badziew i jak chce to może mi to założyć. On woli BRC. Mówi, że kwestia tylko czy w silniku są 4 czy 8 wtryskiwaczy i ustawia się ewentualnie dotrysk paliwa przy wyższych obrotach.
keisyzrk - 2016-05-24, 19:35

i dyskusją potwierdzacie to co posiałem, że wystarczy dobry gazownik i odpowiednie dobranie materiałów i wszystko gra...poza tym jeżeli do silnika nie nadaje się LPG to żaden szanujący się zakład go nie założy bo człowiek nie powie, że ma zły silnik tylko, że w zakładzie X zakładali mu LPG i tak założyli, że po kilkunastu tysiącach silnik padł...
dacialoganmcv - 2016-05-24, 20:12

Ja rozważam zakup od poniedziałku. We wtorek zadałem pytanie na forum. Wieczorem dowiedziałem się o sprzecznych informacjach na temat tego silnika, który mnie interesuje. Poszperałem godzinę w internecie, rano zadzwoniłem dokładnie w dwa miejsca. I wiem wszystko. A tu bicie piany na 9 stron, bo o zniknięciu LPG z cennika świadczy brak możliwości zainstalowania tego w tym silniku...

Po prostu Landi Renzo pogryzło się z Renaultem, bo iskrzyło od dawna. Nie brali od nich wsparcia, sami się nauczyli i robili, a ludzie do Landi z pretensjami przychodzili i traciła marka. A faktem jest, że centralki do LPG były programowane tak samo jak każda do silnika, tj. ogólnie bez dopracowania do silnika. Stąd inna praca silnika jak pojedzie się na dostrojenie czy jakieś małe tuningi. Każdy silnik jest inny, a w fabryce LPG dokładają na ogólnych zasadach. Więc pewnie stąd wyszły jakieś problemy. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

route2000 - 2016-05-24, 23:22

dacialoganmcv napisał/a:
Ja rozważam zakup od poniedziałku. We wtorek zadałem pytanie na forum. Wieczorem dowiedziałem się o sprzecznych informacjach na temat tego silnika, który mnie interesuje. Poszperałem godzinę w internecie, rano zadzwoniłem dokładnie w dwa miejsca. I wiem wszystko. A tu bicie piany na 9 stron, bo o zniknięciu LPG z cennika świadczy brak możliwości zainstalowania tego w tym silniku...

Po prostu Landi Renzo pogryzło się z Renaultem, bo iskrzyło od dawna. Nie brali od nich wsparcia, sami się nauczyli i robili, a ludzie do Landi z pretensjami przychodzili i traciła marka. A faktem jest, że centralki do LPG były programowane tak samo jak każda do silnika, tj. ogólnie bez dopracowania do silnika. Stąd inna praca silnika jak pojedzie się na dostrojenie czy jakieś małe tuningi. Każdy silnik jest inny, a w fabryce LPG dokładają na ogólnych zasadach. Więc pewnie stąd wyszły jakieś problemy. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Dobrze prawisz, tylko odpowiednia instalacja LPG tzn. odpowiednio dobrane podzespoly do danego silnika i dokładne i dobrze zestrojona przez kumatego gazownika nie powinna przynosić żadnych problemów w eksploatacji tego auta.

dacialoganmcv - 2016-05-30, 09:22

Dziś ponownie oglądałem Dustera z 1.6 Sce 115 KM. Na tabliczce jest model H4MK. Z instalatorem instalacji ustaliłem, iż kwestia jest czy ma 4 czy 8 wtryskiwaczy. Jak 8 to emulator na 4 i BRC Sequent 32. Jak 4 to Sequent 24. W Lodgy jest ten sam silnik tyle, że z mocą ok. 100 KM.

Obejrzałem silnik i wychodzi, że są 4 wtryskiwacze. Jedyny problem to brak hydraulicznej regulacji luzów zaworowych. Ale to tylko dlatego określenie "delikatny silnik".

dacialoganmcv - 2016-05-30, 15:12

Zadzwoniłem do dilera z północno wschodniej części kraju. Oferują 1.6 100 KM Sce z instalacją BRC w tym silniku bez żadnych problemów. Jedynie doliczają sobie ponad 1000 zł niż to co zostawię u swojego instalatora.

Dziś dotarłem do osoby, która ma 1.6 100 KM w Nissanie z 2009 roku. Od początku z instalacją LPG. 230.000 km na liczniku i żadnych problemów. A jest to ten sam silnik co w ofercie Renault/Dacia pod nazwą Sce.

piotr. z - 2016-05-30, 21:42

dacialoganmcv napisał/a:
Po prostu Landi Renzo pogryzło się z Renaultem, bo iskrzyło od dawna. Nie brali od nich wsparcia, sami się nauczyli [...]


Nooo... Mam taką centralkę, gdzie się "nauczyli"...

dacialoganmcv napisał/a:
A faktem jest, że centralki do LPG były programowane tak samo jak każda do silnika, tj. ogólnie bez dopracowania do silnika. Stąd inna praca silnika jak pojedzie się na dostrojenie czy jakieś małe tuningi. Każdy silnik jest inny, a w fabryce LPG dokładają na ogólnych zasadach. Więc pewnie stąd wyszły jakieś problemy. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Tu się zgadza ale wiedz, że te centralki komunikują się ze sterownikiem silnika po szynie CAN i
"ciągną" mapy ze sterownika silnika a panowie z LR/Renault dodali tylko współczynnik korekcji i podwyższyli dawkę wtryskiwanego gazu o 25% dla każdego punktu mapy. A ta komunikacja po CANie nie jest taka głupia, nie jest wtedy konieczna czasochłonna zabawa z kalibracją.

dacialoganmcv - 2016-05-31, 12:40

piotr. z napisał/a:

Nooo... Mam taką centralkę, gdzie się "nauczyli"...


Jak "gdzie"?. U siebie. LR jeździło do nich, wspólnie dostrajali instalacje. Potem doszli do pewnej wiedzy co i jak, zaczęli sami robić swój soft pod centralki z LR i zrezygnowali ze wsparcia LR, za które płacili masę pieniędzy. Informacja z LR, a trwa to od 4 lat, gdzie Francuzi kupują tylko sprzęt od LR. Ludzie w LR Polska rozkładają ręce jak do nich pojedziesz. Albo nie mogą się połączyć albo w ogóle sprzęt im się resetuje po podpięciu do złącza diagnostycznego instalacji.

piotr. z napisał/a:

Tu się zgadza ale wiedz, że te centralki komunikują się ze sterownikiem silnika po szynie CAN i
"ciągną" mapy ze sterownika silnika a panowie z LR/Renault dodali tylko współczynnik korekcji i podwyższyli dawkę wtryskiwanego gazu o 25% dla każdego punktu mapy. A ta komunikacja po CANie nie jest taka głupia, nie jest wtedy konieczna czasochłonna zabawa z kalibracją.


Nowości mi nie powiedziałeś o tym CANie. Wystarczy podpiąć się Clipem aby zobaczyć parametry LPG w centralce silnika. Poza tym w schematach są pozmieniane przewody w fabrycznych instalacjach, jest także opisany CAN. A co Renault zrobiło czy co dodało, to ja nie wiem. I nie bardzo mnie to interesuje. Wiem tyle, że testy robią w ciepłym, swoim klimacie i stąd u nas część problemów zimową czy jesienną porą, kiedy jest chłodno. W lecie nie czuję przełączania na LPG z PB. A wystarczy ok. 5 stopni na dworze albo zimniej, to szarpnięcie jest wyczuwalne. Jak to określił kolega taty, "jak w Polonezie na mieszalniku". Do tego brak możliwości zmiany paru parametrów powoduje, że instalacja fabryczna nie spełnia moich oczekiwań. Poza tym, że jestem z niej zadowolony jeśli chodzi o spalanie czy jazdę, tak duży czerwony minus na NIE jest właśnie za całkowitą blokadę. A wystarczyłoby, aby serwis mógł to zmienić. Choćby i Landi. Ale po co.

piotr. z - 2016-05-31, 19:01

dacialoganmcv napisał/a:
piotr. z napisał/a:

Nooo... Mam taką centralkę, gdzie się "nauczyli"...


Jak "gdzie"?. U siebie.


"Gdzie" w sensie "w której". Nie chodzi o miejsce, w którym Renault "zdobywało wiedzę".
Po prostu nie jestem zadowolony a wręcz rozczarowany poziomem tej wiedzy opakowanej w obudowę sterownika. Ale swoje zdanie wyrażałem już wcześniej wielokrotnie na ten temat więc nic nowego nie wniosę.

dacialoganmcv - 2016-06-03, 14:54

Jeden z kolegów na innym forum podesłał mi notę Renaulta oraz schemat do instalacji Landi Renzo w Dusterze 1.6 115 KM Euro 6. I nie ma tam nigdzie mowy o jakiś specjalistycznych problemach. Co ciekawe, siedzi w tym aucie (jeśli ma być fabryczna instalacja) dokładnie to samo co w Loganie czy Sandero, czyli sterownik LC03, reduktor LI10....

Ogólny link jest tutaj

Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że program opisany w serwisówce Landi Renzo wysyłałem do Landi Renzo Polska, bo nie wiedzieli że złącze diagnostyczne 3 pinowe w ogóle jest w wiązce. Szoku doznali jak powiedziałem, że działa i coś nawet mi się samo zaktualizowało w centralce po podpięciu... Ehhhh, świadczy to o przepływie informacji między Landi Renzo Polska i SpA.

dacialoganmcv - 2016-06-05, 18:47

Tutaj macie włoskie forum, gdzie użytkownik zainstalował do Dustera 1.6 115 KM Euro 6 instalację Landi Renzo Omegas (Evo).

A tutaj parę zdjęć jego instalacji


https://www.dropbox.com/s...085938.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s...085950.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s...090014.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s...090029.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s...090036.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s...090046.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s...085938.jpg?dl=0

Allekko - 2016-06-05, 18:56

Dzięki za zdjęcia nie znam co prawda włoskiego :oops: ale przynajmniej wyjaśniło się po co
te łapki na kolektorze dolotowym. Widać że Dacia przewidziała możliwość gazowania tych silników tylko coś poszło nie tak :-(

dacialoganmcv - 2016-06-05, 19:29

Byłem u dilera. Rozmawiałem z kolegą na ten temat. To sprzedał jednego Dustera z fabryczną instalacją z cennika. Potem nagle auto wycofali. Duster jeździ z instalacją aż miło. A był na szkoleniu to powiedzieli, że "prace trwają". Nie wiadomo ile potrwają, czemu przerwali, itd. Podejrzewam, że prace przerosły inżynierów z Renaulta, którzy zapewne chcieli zrobić to taniej, czyli samemu. A dziś liczą każdy grosz, bo Euro wysoko stoi. Na sobotę na Dzień Otwarty powiedział, że będzie tragedia. Żadnych zniżek, rabatów, ubezpieczeń, itd. Jedynie co oferta będzie to dla użytkowników Dacii którzy kupili ją w latach 2008 - 2010. Oni dostali pisemne zaproszenie do zakupu z pełną 7 letnią gwarancją. I to jedyna promocja w tym roku. No i można wygrać Dustera jak się coś tam zrobi. Ogólnie aut nie będzie u mniejszych dilerów. Czyli Dzień Otwarty jak każdy inny w tygodniu.

Teraz klienci przychodzą i dopytują o auta z LPG. Jak słyszą, że nie ma, "nie wolno instalować" to wychodzą. A na górze zdziwieni, że auta nie sprzedają się jak na słupkach założyli. Napisałem w pierwszym poście, że machina Dacii kręci się tylko dlatego, bo napędza ją sprzedaż aut z instalacją LPG lub z silnikami, w których jest to możliwe. Teraz ukręcili sami sobie łeb wycofując LPG z oferty. Auta stoją i czekają na klienta. A klient idzie po używane Kijanki czy inne Ople, w których już jest LPG albo za 2000 zł dołoży bez problemu.

Tata był na naprawie szkody z AC w serwisie swoją Rio 1.2 z LPG BRC z 2013 roku. Na parkingu 2 klientów się o nią pytało, a i sam przyjmujący do serwisu dwa razy pytał się o chęć co do zamiany auta na nowsze.

waldi100 - 2016-06-10, 08:41

Witam,
to mój pierwszy wpis na tym forum, czekam na odbiór Dustera Open 4x4 1.6 SCe i czytam o LPG pod ten silnik. Polecem zobaczyć link http://www.egp.pl/lpg-do-nissana.htm. Wszystkie instalacje Nissana Qashqai 1.6 mają instalację gazową BRC Sequent 24 i lubrykant. Zastanwiam sie , czy nie zaryzykować po odbiorze i nie założyć takiej instalacji, albo poczekam z 2 lata co wymyśli Dacia.

dacialoganmcv - 2016-06-10, 16:50

Też zwróciłem na to uwagę. W Nissanach zakładali tylko BRC. W Dacii zakładają różnie, bo Lovato Smart, ale to ponoć słaba instalacja jest według "moich" gazowników. Za namową paru osób z innego forum zacząłem pytać o coś naszego typu Stag czy KME. Jeden gazownik chciał założyć mi Staga z "najlepszymi podzespołami" za 2700 zł z JLM. BRC mam za 2800 zł też z dodatkowym smarowaniem. A mam miłe doświadczenia z BRC, więc nie będę szukał wrażeń.

Znalazłem jednego dilera Dacii, który też do tych aut proponuje BRC Sequenta i tylko tę instalację. Żadnej innej nie dopuszczają. Fakt, że kasują za to 4000 zł.

DrOzda - 2016-06-10, 17:16

Za cztery tysie to można założyć wtrysk fazy ciekłej i mieć spokój z regulacją zaworów ...
dacialoganmcv - 2016-06-10, 19:33

Więc dziś mam kolejną porcję wiedzy. Za namową kolegów z forum LPG poczytałem troszkę informacji i mam całkowity mętlik w głowie. Otóż według ich opinii BRC instalują warsztaty "mniej" doświadczone, z czym ja akurat się nie zgadzam. BRC na wszelki wypadek zaleca montować lubryfikator, jakby coś się zepsuło czy padł katalizator. Sam Czakram ma związane ręce jeśli chodzi o sprzęt którym handluje. Według opinii innych instalatorów "nie mają pojęcia jak to działa". Ja podchodzę do tego jak w temacie Landi Renzo w Dacii/Renault. Mówią co im wygodniejsze i szkolą serwisantów tak jak im wygodniej.

Natomiast zaciekawił mnie sam temat dodatkowego smarowania zaworów. Jak miałem to zamontowane w Kii to pierwsze co powiedziałem montażyście, to że jak to ma działać skoro to wkropla smarowidło w kolektor i nigdy nie będzie rozłożone równomiernie. Pytanie pozostało bez odpowiedzi. Fakt, że urządzenie działa do dziś i po lekturze zaczynam zastanawiać się czy tego nie usunąć z Kii.

Najciekawsze informacje zebrane w całość odnośnie smarowania:
- w silnikach, które nie mają problemu z wypalaniem gniazd zaworowych na benzynie, nie grozi to przy instalacji LPG właściwie zestrojonej
- właściwa konfiguracja parametrów LPG nie robi silnikowi żadnej różnicy, a wręcz wpływa pozytywnie na film olejowy w cylindrach, bowiem gaz go nie spłukuje jak benzyna
- jeśli silnik nie jest ciągany na wysokich obrotach z pedałem przyspieszenia w podłodze, to nawet najgorsza instalacja nie spowoduje uszkodzenia silnika
- jeśli ktoś jeździ okolice 3000 obrotów i głównie do ok. 110 km/h to może spać spokojnie.

W poniedziałek dzwonię do Łodzi do KME zapytać o ich instalacje i montaż w Lodgy. Jednak na forum lpg proponują, aby zastanowić się nad naszymi rozwiązaniami w tej branży. Makaronów wspierać w ostateczności.

Wrócę w poniedziałek z jakimiś informacjami.

Dla chętnych http://lpg-forum.pl/kolek...tfu-t52877.html
Suchej nitki na BRC nie zostawiają....

damiaszek - 2016-06-11, 21:37

Nie spotkałem się z wiarygodnymi publikacjami z wynikami badań dodatkowych środków lubryfikujących do LPG, co oczywiście nie znaczy że ich nie ma (mam na myśli publikacje z listy np. SAE). Wypalania gniazd zaworowych spowodowane jest wyższą temperaturą spalania LPG, ale nie tylko - zazwyczaj zapomina się o efekcie chłodzenia związanym z odparowywaniem benzyny, co nie występuje w instalacjach z fazą lotną (tzn występuje ale w parowniku), a w instalacjach z wtryskiem fazy ciekłej działa tak samo jak w benzynie. Generalnie wypalanie gniazd zaworowych dotyczyło instalacji mieszalnikowych gdzie łatwo było "oszczędzać" ustawiając ubogą mieszankę. Z silnikiem wolnossącym ciężko nie przekraczać 3000 rpm. ;-)
dacialoganmcv - 2016-06-11, 21:41

damiaszek napisał/a:
. Z silnikiem wolnossącym ciężko nie przekraczać 3000 rpm. ;-)


Szczerze, to u mnie jak jeżdżę to góra 3500 obrotów i zmiana biegu. Na trasie też do 120 km/h. W sumie to nie mam czym wyprzedzać, to nie szaleję. Lodgy też nie będzie demonem prędkości, więc myślę, że te parametry utrzymam. A że ja już nie gówniarz, to nie muszę zegarów zamykać co skrzyżowanie.
Do chłodzenia poproszę o ustawienie dotrysku benzyny na 4000 obrotów i wyżej, jakbym gdzie potrzebował więcej mocy.

Tak teraz się zastanawiam. Niby moja Daćka Logan z fabrycznym LPG ma w katalogu zmienioną górę silnika. Ciekaw jestem czy to rzeczywiście zmiana w rzeczywistości czy tylko numery katalogowe części z głowicy są inne. Szczerze, to zaczynam mieć coraz większe wątpliwości czy COKOLWIEK zmienili...

eastcowboy - 2016-06-12, 05:30

damiaszek napisał/a:
Wypalania gniazd zaworowych spowodowane jest wyższą temperaturą spalania LPG,)


Temperatura na LPG jest niższa
http://www.loaditup.de/files/747929_myb5ffy2nt.pdf
Strona 16 benzyna
Strona 17 LPG
Strona 18 Różnica LPG benzyna

SilverTM - 2016-06-12, 07:52

Co do lubryfikacji...


http://lpg-forum.pl/download/file.php?id=73188
http://lpg-forum.pl/download/file.php?id=73187
http://lpg-forum.pl/download/file.php?id=73186
http://lpg-forum.pl/download/file.php?id=73185

A gdzieś były zdjęcia co z tym lubrykantem dzieje w katalizatorze ...

Pic na wodę który ma naciągnąć klienta uspokoić go bo nasłuchał się że gaz niebezpieczny. A problem stanowi monter a nie właściwości spalania lpg. Jedynym lekiem na zawory jest dobrze zamontowana, wyregulowana oraz regularnie serwisowana dobrze dobrana instalacja gazowa.

Jak gazownik proponuje lubrę lepiej zmienić gazownika i poszukać kogoś kto poświęci więcej jak 12 godzin na instalacje.

dacialoganmcv - 2016-06-12, 08:30

eastcowboy napisał/a:


niebieskie zmiany silniki LPG
zielone zmiany silniki etanolu


Na zdjęciu starszy silnik 1.4 i zmienione zawory i gniazda zaworowe dla LPG. W L MCV 2013 patrzyłem w katalog, to też było podobnie z tego co pamiętam. Ale czy to jest zmienione w rzeczywistości, to trzeba byłoby wziąć obie części do ręki i porównać.


eastcowboy napisał/a:

Temperatura na LPG jest niższa
http://www.loaditup.de/files/747929_myb5ffy2nt.pdf
Strona 16 benzyna
Strona 17 LPG
Strona 18 Różnica LPG benzyna


Rzeczywiście. Więc z tego wynika, że zła lub źle wyregulowana instalacja powoduje problemy z silnikiem, a nie samo paliwo LPG.

W mojej Dacii Logan MCV z rury wydechowej wylatuje czysta, ciepła para bez żadnego zapachu. W Kii na BRC czuję delikatny zapach JLM, który kończy swój żywot jak tata wróci do domu.

Parę zarwanych nocy do poczytania i przeanalizowania tego co się dowiedziałem, a wtedy można mieć swoje zdanie. Co w połączeniu z jakąś tam wiedzą mechaniczną daje dość duży obraz sytuacji.


SilverTM napisał/a:
Co do lubryfikacji...
http://lpg-forum.pl/download/file.php?id=73188
http://lpg-forum.pl/download/file.php?id=73187
http://lpg-forum.pl/download/file.php?id=73186
http://lpg-forum.pl/download/file.php?id=73185


Czytałem ten wątek i poddali w wątpliwość, czy to tylko JLM czy inny środek. Ktoś napisał, że to może być wynik jakiegoś MotoDoctora czy podobnego. Inny znowu pokazywał w środku kolektor po 100.000 km ze smarowidłem i był jak z fabryki. Więc trzeba przeczytać i wyrobić sobie zdanie.

SilverTM napisał/a:

Jak gazownik proponuje lubrę lepiej zmienić gazownika i poszukać kogoś kto poświęci więcej jak 12 godzin na instalacje.


Nie do końca. Bo z paroma rozmawiałem, to żaden nie zaprotestował jak pytałem o JLM. Mówili, że jak chcę to założą, a dwóch monterów to znajome osoby. Więc jest na zasadzie "jak sobie klient życzy". Sądzę, że mają swoje zdanie na ten temat i po prostu nie dyskutują z klientem, bo wiedzą że szkoda gadać.

Piitubski - 2016-06-12, 08:43

Przy jeździe na LPG trzeba doliczyć koszt regulacji zaworów, który gdy są szklanki przekracza tysiąc złotych.
dacialoganmcv - 2016-06-12, 08:59

LPG nie ma tu żadnego znaczenia. Jeśli jest dobrze skonfigurowana instalacja, to silnik nie odczuwa różnicy.

W LPG Słupsk kilkanaście aut z 1.6 Sce ma już 3 przegląd, to są okolice > 50.000 km i żadnych regulacji nikt nie robił, bo nie ma potrzeby. Bardziej trzeba tu szukać odpowiedzi na forum Nissana niż na Renaultowych kuluarach. Wszak Nissany mają i po 200.000 km z LPG z tym silnikiem.

SilverTM - 2016-06-12, 09:18

dacialoganmcv napisał/a:
to żaden nie zaprotestował jak pytałem o JLM. Mówili, że jak chcę to założą,


Proste jak pojedziesz do mechanika i powiesz mu że chcesz coś wymienić to czemu ma odmawiać jak to zarobek dla niego ? Ja mówię żeby unikać warsztatów lpg w których zalecają montaż lubryfikacji. Ja sam widziałem skutki działania lubryfikacji u dobrze znanego montera ( pomijam różne typy lubryfikacji typu podawania tego środka itp ) ale do tej pory nie spotkałem się z żadnymi badaniami potwierdzających skuteczność działania tego środka poza marketingowymi tworami. Z tego co wiem na Politechnice chcieli oficjalnie zbadać skuteczność tych lubryfikantów jednak żaden z producentów nie dał zgody na publikację wyników więc są tylko nieoficjalne informacje od studentów. Czyli im mniejsza dawka tym lepiej bo nie zapycha niczego. A najlepiej jak lubryfikacja jest zakręcona czy wyłączona tak działa najlepiej ;P

Piitubski napisał/a:
Przy jeździe na LPG trzeba doliczyć koszt regulacji zaworów, który gdy są szklanki przekracza tysiąc złotych.


Tak tylko że w tym wypadku reguluje się w momencie kiedy trzeba już dokonać regulacji a nie co 30-40 tyś km. co 20 tyś można sprawdzać jak tam mają się luzy. Kolega w Toyocie miał nalatane chyba 170 tyś na liczniku ( tam też są szklanki ) i luz nie był regulowany więc nie ma co siać paniki.

eastcowboy - 2016-06-12, 10:11

dacialoganmcv napisał/a:


Rzeczywiście. Więc z tego wynika, że zła lub źle wyregulowana instalacja powoduje problemy z silnikiem, a nie samo paliwo LPG.


oraz prawo materiał jest ważne
https://translate.google....t-text=&act=url
Dlatego budowanie Renault 3 różnych silników na benzynę, propan-metanu i etanolu.

dacialoganmcv - 2016-06-12, 10:47

eastcowboy napisał/a:

Dlatego budowanie Renault 3 różnych silników na benzynę, propan-metanu i etanolu.


Dzięki za materiał, poczytam. Co do samego LPG, to warto więc ustawić dotrysk paliwa co którąś dawkę, aby warunki w komorze spalania nie zmieniały się za bardzo. Uważam, że taka dodatkowa dawka przy >3800 - 4000 obrotów nie zaszkodzi, a przy mocniejszej jeździe pomoże. A ten litr benzyny na 100 km więcej, to jakby gazu potrzebował troszkę więcej.

Tak więc mam już obraz o co w tym wszystkim chodzi.

Z tekstu wynika, że sam JLM czy inny środek nie zaszkodzi, jeśli nie jest przedawkowany. Jeśli jest za dużo to uszkadza katalizator. Ale z drugiej strony lepszy dotrysk paliwa co powoduje też smarowanie i chłodzenie wtryskiwaczy benzynowych, wyrównuje parametry w komorze spalania. Od smarowideł trzymam się z daleka.

eastcowboy - 2016-06-12, 11:03

skuteczną ochronę tylko wtedy elektronicznie sekwencyjnie system
Electronic Valve Protector Sequential
http://www.si-elektronik....entEnglisch.pdf

piotr. z - 2016-06-12, 11:15

Nie jestem teraz pewien, wydaje mi się, że informacja o "lubryfikatorach" była podana na stronach Inter Cars i de facto nie służy ten środek smarowaniu zaworów (od początku jak usłyszałem o tym wynalazku to bardzo głęboko wątpiłem w ten efekt) ale obniżeniu temperatury spalania LPG (trochę dziwne co jest w materiałach podanych przez kolegę eastcowboy, że LPG ma niższą temp. spalania ale to laboratorium) co ma zabezpieczać gniazda zaworowe przed wypalaniem. Czteroetylek ołowiu dodawany kiedyś do benzyn chyba też do tego był, nieprawdaż? I takie działanie "lubryfikatora" miało by jakiś sens.
A czemu tak został ten środek nazwany? Któż to wie?...

eastcowboy - 2016-06-12, 12:54

not lubricate or higher temperature


gasoline produced combustion residues between valve and valve seat
propane burns without residues
combustion residues prevent microwelding (wear)
valve protection additive generated combustion residues, but must effectively metered, otherwise negative impact
appropriate material selection valve and valve seat prevented microwelding even without combustion residue

laisar - 2016-06-12, 18:07

Dokładne wyjaśnienie mechanizmu wypalania gniazd zaworowych - http://www.go-lpg.co.uk/VSR.html
dacialoganmcv - 2016-06-12, 19:57

Po lekturze wszystkich materiałów wychodzi, że aby wszystko było w porządku przez długi czas należy na pracy LPG dotryskiwać niewielką dawkę paliwa benzynowego. Wstępnie myślę ustawić u siebie dotrysk powyżej 3700 obrotów lub w całym zakresie obrotów co któryś wtrysk LPG. Będę jeszcze starał się ustalić coś w tym kierunku. A od któregoś instalatora, do którego dzwoniłem, a montowali dla dilera w nowych autach, jest ustawiony co 5 wtrysk gazu dotrysk benzyny.
SilverTM - 2016-06-12, 20:33

Niedawno rozmawiałem z Panem Adamem Rogowskim odnośnie wypalania "zaworów" do tego dochodzi jak będzie podawana nieprawidłowa mieszanka ( najgorsza jest za uboga ). Dotryski benzyny nie rozwiążą problemu błędów montażowych i ustawień. Dotrysk benzyny jest stosowany w wtrysku bezpośrednim w celu ochrony wtryskiwaczy benzynowych które są umieszczone wewnątrz komory.

Jeśli chodzi o różnice w temperaturach pomiędzy benzyną a gazem to przy prawidłowym montażu i kalibracji będą praktycznie identyczne. I do tego się dąży korzystając z dodatkowych sąd sprawdzaniu AFR itp.

Jak ktoś chce zaoszczędzić na montażu instalacji to faktycznie lepiej ustawić nawet 50/50 benzyna lpg ( i koniecznie lubryfikacja ) Ale oszczędzamy po montażu instalacji gazowej a nie przed.

Karenzo - 2016-06-12, 20:39

Żeby tak było trzeba by regulować instalacje co roku albo częściej
bo nastawy lpg są na sztywno
a silnik sam modyfikuje dawkę cały czas
Tu się objawia największa zaleta instalacji fabrycznych które tylko modyfikuje sygnał z ecu silnika zwiększając o ustalona dawkę gazu .
Na pewno jest tam też dotrysk po przekroczeniu jakiś dużych obrotów (4-5 tyś) co zaobserwowałem na autostradzie

SilverTM - 2016-06-12, 21:14

Dla tego instalacje reguluje się co około 10 tyś km. Instalacje już od kilku lat bazują na odczytach z komputerów ( przecież sterownik w fabrycznych instalacjach to nic innego jak normalny sterownik tylko jest zablokowany dostęp ). A dotrysk przy przekroczeniu dużych obrotów jest spowodowany niestety średnią kalibracją sterownika gazowego. Niestety nikt nie reguluje fabrycznej instalacji a działa ona niestety tylko w trybie automatycznym. Czyli robi jak większość warsztatów które montują instalację w 1 dzień i wypuszczają auto albo po auto kalibracji bez jazdy albo zrobią kilka km minimalnie korekty na mapie ustawią i tyle.

Sprawdzałem swoją instalację, dustera znajomego który miał fabryczną fabryczną i niestety mieszanka jest ustawiona za bogato i u mnie i u niego. Czyli szybciej się skończy katalizator i będą problemy z wydechem. Plus jedyny jest taki że w silniku nic złego się nie stanie. Dla tego ta "największa zaleta" to jednak jest papka marketingowa producenta instalacji lpg oraz Renault Polska. A ma to na celu uproszczenie/przyspieszenie montażu instalacji.

dacialoganmcv - 2016-06-12, 22:46

I znowu zaczyna się dyskusja jak przez 9 pierwszych stron. Wszelkie smarowidła są dobre w pornusach. W aucie raczej nie bardzo. Poczytałem na ten temat, potem o zaworach, gniazdach i logicznie rozumując, to nie ma rzeczywiście sensu. Przynajmniej smarowidło podciśnieniowe - kropelkowe. Nigdy nie wiadomo gdzie wpadnie, a tak naprawdę robi też co innego niż ma w nazwie...

Co do instalacji fabrycznej, za którą byłem do momentu gdy nie odebrałem swojej Dacii:
- fabryczne wiązki i punkty mocowania
i tyle...
Wady:
- brak jakiegokolwiek wsparcia zarówno ze strony Renault i Landi Renzo
- podzespoły w serwisie, choćby filtr fazy lotnej, kosztuje tyle co 10 zwykłych do Landi Renzo
- opisana przez kolegę mapa z 25% dodatkiem gazu w mieszance, czyli "na bogato".
- różne bolączki związane z zestrojeniem instalacji dla serii i w innym klimacie niż docelowo auta jeżdżą, choćby szarpanie przy zmianie z PB na LPG gdy jest zimniej. Jak jest cieplej nie zauważyłem tego problemu 2 rok.

Opisany problem z wypalaniem zaworów dotyczy paliwa benzynowego. Jeśli są one zbyt delikatne, to będą wypalały się na benzynie i na LPG. Jeśli na PB nie ma problemu, na LPG też nie będzie przy dobrej mieszance.

Problem z zaworami to nie wypalanie, a zacieranie w gniazdach. Kolega eastcowboy dostarczył opis o co chodzi, gdy zawory pracują w gniazdach i składniki zawarte w benzynie uniemożliwiają efekt spawania w tychże gniazdach i trzony zaworów mogą pracować normalnie. Stąd logicznie, że warto zainwestować w dotrysk paliwa benzynowego co któryś cykl. Tu pozostaje pytanie czy normalna jazda w okolicach 3000 obrotów i do 110 km/h jest takim warunkiem, że nie będzie problemu i dotrysk dopiero w górnym zakresie. Czy też dotrysk paliwa benzynowego podczas pracy w całym zakresie obrotów silnika.

Ja już swoje zdanie na ten temat mam wyrobione jak napisałem wcześniej. Wiele godzin czytania i myślenia mam za sobą. Jakąś wiedzę techniczną i mechaniczną też posiadam, więc wyciągnąłem wnioski, które opisałem powyżej. Na wiele aspektów zwrócili mi uwagę koledzy z forum LPG.

Centralka LPG zawsze działa jako podległa pod ECU, a nie odwrotnie. Realizuje to co ECU chce. I nigdy odwrotnie. Nowsze komunikują się już po CAN co znacznie ułatwia sprawę. Więc jeśli centralka ma dobrze napisane oprogramowanie, to nigdy mieszanka nie będzie zła. Pomijam tu uszkodzenie mechaniczne wtryskiwaczy czy innych elementów, np. błędy w montażu. Fabryczna instalacja to tylko poblokowane wszystko co się da. I tyle i aż tyle. Bo też porozumiewa się po CAN i działa jako podległa pod ECU. Jedynie ECU "widzi" parametry z LPG, ale też nie wszystkie. Bo w Dacii widzi przycisk przełącznika, poziom gazu, paliwo na jakim pracuje, ciśnienie, temperaturę i takie tam. A czasów wtryskiwaczy gazowych nie widzi, bo to realizuje na jej żądanie centralka od gazu.

dacialoganmcv - 2016-06-13, 11:02

Dzwoniłem do KME. Centralka KME Nevo, ich reduktor, wtryskiwacze Baracuda, zbiornik pod autem. Koszt z montażem 3000 zł. I też montują JLM. Na życzenie klienta bez i dotryski paliwa, itd.

Więc jaki sens inwestować w polskie, skoro włoskie BRC wychodzi 2800 zł :).

DrOzda - 2016-06-13, 11:21

Nie lepiej dołożyć ten 1000-1500 i zainstalować Vialle LiquidSi gdzie benzyny praktycznie się nie zużywa (samochód odpala na noPB i po 30 sekundach przełącza na gaz) , efekt wypalania gniazd zaworowych jest porównywalny z jazdą na benzynie (gaz rozpręża się w kolektorze ssącym odbierając ciepło) i nie ma cięcia fabrycznej instalacji układu chłodzenia ?
dacialoganmcv - 2016-06-13, 11:43

Z chęcią. Ale gdzie dzwonię, to za wtrysk w fazie ciekłej 6000 zł albo i lepiej. Jak coś to poproszę konkretne adresy lub telefony, bo póki co widzę, że polskie droższe niż włoskie, a miało być taniej i lepiej. Bo na forum LPG o BRC nie chcą słyszeć, jedynie Stag i KME... I tam też nie inaczej. Każdy teoretyzuje, a konkretnych namiarów nie ma.
DrOzda - 2016-06-13, 12:17

LTA Polonia jest importerem i ma namiary na autoryzowane warsztaty:
http://autonagaz.com.pl/
Dwa lata temu chcieli 4500 - 5000 za LiquidSi ....

Tu za 5000:
http://www.gcautogaz.pl/p...ytu-od-20389zl/

Allekko - 2016-06-16, 15:52

Kilka zdań na temat wypalania gniazd zaworowych tutaj > Może się komuś przyda.
damiaszek - 2016-06-17, 08:14

Materiał badawczy mały, i brak prób kontrolnych robionych równolegle*. Brak podanych parametrów paliwa na którym były robione badania (podejrzewam że tankowane na stacjach). Dodatkowo takie kwiatki ..." Ze względu na mały przebieg pojazdu nie były kontrolowane luzy zaworowe. ..". Uboga literatura z samocytowaniem i odnośnikami do producenta i instalatora smarowideł. Osobiście oceniam nisko wiarygodność tych badań.

*Jak testowałem dodatki detergentowe do benzyn, to podstawą było wykonanie na hamowni badań samego paliwa i paliwa z dodatkiem. Paliwo było to samo z tej samej partii producyjnej. Czasami test szedł np. na dwóch cylindrach paliwo z dodatkiem, a na dwóch bez.

Karenzo - 2016-06-28, 09:40

Ktoś w ogóle sprawdził ile kosztują te szklanki w ASO ?
Trzeba jeszcze ustalić koszt robocizny .
Będę pisał o subaru ale to też japoniec bo o nim mam wiedzę .
Na benzynie nie ma potrzeby regulacji po 100-200-300 tyś km , chyba że ktoś jeździ na podłym paliwie .
W przypadku LPG trzeba co 50 tyś robić kontrole (koszt nikły ) , w przypadku źle zestrojonych instalacji co 50 trzeba robić regulacje .
U niektórych auto lata 100-150 tyś na lpg i nie robią żadnej regulacji .
Koszt szklanki w subaru to 100-120 zł + wyciągniecie silnika 1000 zł -2000 w ASO .
Zwykle do wymiany jest kilka szklanek na wydechu .
Od 2010 subaru przeszło na regulacje blaszkową (jak w ładach czy zastawach ) jedna blaszka 24 zł w ASO .

Problem z zaworami występuje przy złej mieszance , więc jakość instalacji lpg ma tu ogromne znaczenie . Idealnie była by instalacja IV generacji z wtryskiem w fazie ciekłej ale nie jest jeszcze taka produkowana do subaru 2.0 n/a . Mieszanka jest dobierana po parametrach z ecu silnika oraz dodatkowo wtrysk ciekły chłodzi trochę zawory .
jest tylko do 2.0 dit (turbo , bezpośredni ) https://www.youtube.com/watch?v=OjZ7Zc9zVlE

Tutaj pełna lista instalacji prins
https://docs.google.com/v...2016_dealer.pdf

co ciekawe w wersji z 2015 jest duster/lodgy 1.2 tce ale w 2016 usunęli
Tak więc dobra instalacja w 1.6 sce powinna dać długotrwały interwał miedzy regulacjami zaworów które wymienia się tylko zużyte a nie wszystkie jak niektórzy sugerowali .
Wiele osób przy regulacji zdejmuje głowice i szlifuje gniazda zaworowe co jeszcze przedłuża ich życie .
Ja bym czekał aż zaczną produkować uniwersalne instalacje wytyku w fazie płynnej i tak teraz każdy ma gwarancje na samochód więc nie ma co się spieszyć .
Ogólnie jak się wszystko policzy to po 5 latach i 50 tyś km jesteśmy tylko 4 tyś zł na plus .
w nastopnych 5 latach jest to ok 10 tys oczywiście jeżeli czegoś nie będziemy musieli wymieniać

damiaszek - 2016-06-28, 14:23

LPG zakładamy żeby było taniej. No to dodatkowe pytanie z cyklu filozofia/ekonomia. Czy dla 50 tyś km w 5 lat (10kkm/rok) opłaca się utrzymywać auto. Czy mix Taxi/komunikacja miejska/wynajem na wakacje nie wyjdzie mniej niż zakup - odsprzedaż + utrzymanie?
Karenzo - 2016-06-28, 15:11

10 tyś to statystyczny przebieg zwykłego kowalskiego
a na emeryturze nie często 2-3 tyś

malygabrys - 2016-06-28, 17:18

Dlatego przy 10 tyś. km rocznie kupowanie instalacji ma ciut mały sens jak dla mnie.
laisar - 2016-06-28, 19:12

Karenzo napisał/a:
Ktoś w ogóle sprawdził ile kosztują te szklanki w ASO ?

http://www.daciaklub.pl/f...1690316#1690316 (W tym temacie...).

Karenzo - 2016-06-28, 20:28

czyli nie ma tragedii
można spokojnie lpg założyć tylko dobrze zestrojone

SilverTM - 2016-06-28, 20:50

Dobry kalkulator uwzględniający zużycie benzyny, przeglądy, i badanie techniczne. Wychodzi +/- jeśli ktoś robi 800km miesięcznie zwrot instalacji wyjdzie po roku. Jak dla mnie to się opłaca.

http://gazeo.pl/lpg/kalkulator-lpg-gazu.html

DD - 2016-06-29, 17:18

Kto planuje założyć LPG do H4M i zamierza w okresie gwarancji robić regulacje luzów zaworowych w ASO, to proponowałbym najpierw się dokładnie dowiedzieć w danym/"swoim" ASO, ile taka przyjemność u nich kosztuje. Klubowicze (DKL, DDKL) raportowali info z ASO z dość dużym rozrzutem od 1.500 do bodaj ok. 4000zł, więc nawet dolna kwota jest pokaźna.

Ktoś niedawno zarzucił, że tyle stron wątku, a o niczym... to niech w końcu ktoś już założy instalke LPG do H4M, przejeździ na gazie te chociaż 150kkm i niech będzie tak miły i zda relację na forum, co w trakcie tego przebiegu robił, wymienial, remontował, ile razy, jakie koszty tych operacji, na ile delikatne są (lub nie sa) zawory i/lub gniazda, itp. itd. itp...

słoń - 2016-06-29, 17:31

DD, nie ma sprawy.
Leslaw - 2016-07-02, 10:11

Witam wszystkich to mój pierwszy post na forum.
Zastanawiam się nad zakupem dokkera do firmy i od paru dni jeżdżę po salonach i zbieram oferty. Okazuje się że w Katowicach montują fabryczne gaz u Pietrzaka. Instalacja prins zarówno do 1,6 jak i 1,2 według nich wszystko w tych instalacjach hula bez problemu... Sytuacja chyba jak z podanego wcześniej przykladu jakiś salon na własną rękę montuje sobie instalacje... Bo w Częstochowie już takiej możliwości nie mają

Chciałbym żebyście mi poradzili co według was jest korzystniejsze montaż w salonie czy na własną rękę w renomowanym warsztacie. Z tego co czytałem wcześniej rozumiem że w instalację fabryczną nie da się ingerować ... jeździsz na sztywno z tym co ustawią...

Dowiadywałem się też w sprawie instalacji BRC z ciekłym wtryskiem 32 - 4700 zł w vis-eko koło częstochowy.

Przydał by się jakiś gazownik który ma doświadczenie z tymi silnikami bo mój przebieg to ok 150 km w dni pracujące wiec załamał bym się jak by mi samochód padł po 10k.

laisar - 2016-07-02, 11:56

Leslaw napisał/a:
montują fabryczne gaz u Pietrzaka

Jeżeli instalację montuje diler to nie jest to instalacja fabryczna - zatem obawa o jej zablokowanie jest bezzasadna.

SilverTM - 2016-07-02, 12:27

Leslaw napisał/a:

Przydał by się jakiś gazownik który ma doświadczenie z tymi silnikami bo mój przebieg to ok 150 km w dni pracujące wiec załamał bym się jak by mi samochód padł po 10k.


Witaj
Przy Twoich przebiegach to przemęczył bym się miesiąc korzystając z benzyny wyłapał czy nie ma żadnych błędów usterek i zamontował w jakimś polecanym zakładzie niedaleko Ciebie ( z lpg forum ). Rezygnując z "gwarancji" specjalnie w nawiasie bo jak zamontuje ci Diler instalację gazową inną niż specjalny pakiet od Renault Polska ( o ile taki jest do Twojego pojazdu ) to nie masz oficjalnej gwarancji a jedynie jakąś pomoc dilera w wyciąganiu pieniędzy importera. Jak pojedziesz do innego aso nikt takiej gwarancji nie uzna ( co z tego jak i tak większość rzeczy które się będą psuły i tak nie podlegają gwarancjom ) To raz a dwa odpadają ci duże koszta związane z serwisowaniem pojazdu w aso patrząc na przebiegi to co pół roku przegląd.

Bierz auto pomęcz go na benzynie ile dasz radę i zamontuj instalację w dobrym zakładzie.

lysy1991 - 2016-07-03, 07:51

Na temat instalki sie nie wypowiem ale pierzak dobrze ogarnia temat lpg ja mam ponad 60 000 na brc u nich zakładanej i jestem bardzo zadowolony. Rozmawiałem w grudniu jak miałem kupić drugą lodzie i jeszcze nie mieli rozwiązania na gaz do h4m dlatego wziąłem dci, ale mówili że szukają instalki która nie zepsuje samochodu więc uważam że może to sie fajnie sprawować
Kubuch - 2016-07-20, 08:23

W konfiguratorze Dustera pojawił się LPG!!! Ktoś coś wie na ten temat?
Piitubski - 2016-07-21, 13:43

No właśnie. Szkoda, że dopiero teraz, bo bym zamówił Dustera z LPG.
walter_g - 2016-07-21, 15:19

Jak to wrzucili LPG na konfigurator? Tak bez zapowiedzi? Nawet nie raczyli przeprosić za czas, nerwy, dyskusje na temat tego, że tego silnika nie da się zagazować? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
waldi100 - 2016-07-22, 12:50

Nie ma LPG w konfiguratorze !! :cry:
SilverTM - 2016-07-22, 13:44

Była pewnie Limitowana wersja :D
walter_g - 2016-07-22, 14:01

Ulotniła się niczym gaz :lol: :lol: :lol:
spiv - 2016-08-02, 10:44

Witam

We wrześniu odbieram lodgy, będzie to piąta dacia, od razu montuje gaz, podzielę się informacjami jak się sprawuje. Instalator z którym współpracuje i do którego mam zaufanie nie widzi większego problemu.

Marek1603 - 2016-08-02, 12:17

Bo generalnie z montażem w Sce nie ma problemu. Jest problem tylko z ceną i ewentualnym "serwisowaniem".
waldi100 - 2016-08-08, 21:48

Sensacja, jest LPG w konfiguratorze:


MOJA KONFIGURACJA

Moja wersja:
49 500 ZŁ
SL Open SCe 115 S&S LPG
Moje preferencje :
Silnik : benzyna/LPG
Widok zewnętrzny
1 900 ZŁ
Czarna Perła
Wnętrze
0 ZŁ
tapicerka materiałowa / tonacja wnętrza czarna
Moje opcje :
600 ZŁ
obręcze kół ze stopu metali lekkich 16"
0 ZŁ
felgi wzór ACONIT
2 000 ZŁ
klimatyzacja manualna

brzuch0 - 2016-08-09, 07:18

Lpg montują ci w serwisie ?
laisar - 2016-08-09, 09:12

brzuch0 napisał/a:
Lpg montują ci w serwisie ?

W konfiguratorze jest wersja fabryczna.

Maximus - 2016-08-09, 09:57

Tylko jak długo będzie? Ostatnio była 1 dzień, wcześniej kilka dni, tyle ze chyba nikt nie zdążył zamówić bo to tak wirtualna wersja była :mrgreen:
brzuch0 - 2016-08-09, 10:00

Już nie ma sprawdzałem przed chwila. Z tego co wiem montują w aso instalację princ za 5 tyś
laisar - 2016-08-09, 10:23

Maximus napisał/a:
Tylko jak długo będzie?

Jeśli występuje kiedykolwiek i na jakkolwiek długo - to dotyczy tylko wersji fabrycznej, nie dilerskiej ani żadnej innej.

jan ostrzyca - 2016-08-09, 12:32

Nie ma o czym mówić. Nic nie wskazuje, że dacia będzie miała coś sensownego LPG (Lodgy i Duster). Jak ktoś ma mniejsze potrzeby przewozowe Samadero/MCV 1.2 i tyle.
W ogóle na rynku LPG padaka. Właściwie nie ma czego wybierać. Coś tam mają w Oplu.

Nie bardzo kumam po ch... wzięli ten silnik Sce 1.6. Ani to jakieś nowoczesne ani specjalnie udane... Mogli zaadaptować starą 1.6 16 V i byłoby git.

route2000 - 2016-08-09, 12:51

jan ostrzyca, EURO 6 się kłania... :->
A 1,6 16V to ponoć już nie spełnia normy EURO 6 (kończy się na EURO 5).
A Cav zaraz wyskoczy z tym silnikiem 1,6 16V, że to padaka. :mrgreen:

jan ostrzyca - 2016-08-09, 13:03

route2000 napisał/a:
jan ostrzyca, EURO 6 się kłania... :->
A 1,6 16V to ponoć już nie spełnia normy EURO 6 (kończy się na EURO 5).
A Cav zaraz wyskoczy z tym silnikiem 1,6 16V, że to padaka. :mrgreen:

Tyle że 5 i 6 dla benzyniaków ma te same wartości.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_standard_emisji_spalin#EURO_6
http://eur-lex.europa.eu/...elex:32007R0715

aksel - 2016-08-09, 13:07

jan ostrzyca napisał/a:
Nie ma o czym mówić. Nic nie wskazuje, że dacia będzie miała coś sensownego LPG (Lodgy i Duster). Jak ktoś ma mniejsze potrzeby przewozowe Samadero/MCV 1.2 i tyle.
W ogóle na rynku LPG padaka. Właściwie nie ma czego wybierać. Coś tam mają w Oplu.

Nie bardzo kumam po ch... wzięli ten silnik Sce 1.6. Ani to jakieś nowoczesne ani specjalnie udane... Mogli zaadaptować starą 1.6 16 V i byłoby git.

Z tego co rozmawiałem ostatnio w salonie to zwyczajnie nie dało się już (lub nie opłacało się) dostosować się silnika do normy euro.

Podobna sytuacja jest w pozostałych markach, pewnie niebawem auta używane z silnikami pod lpg lub z lpg będą w cenie tak jak niezniszczalne MB w123/w124 :mrgreen:

jan ostrzyca - 2016-08-09, 13:10

aksel napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
Nie ma o czym mówić. Nic nie wskazuje, że dacia będzie miała coś sensownego LPG (Lodgy i Duster). Jak ktoś ma mniejsze potrzeby przewozowe Samadero/MCV 1.2 i tyle.
W ogóle na rynku LPG padaka. Właściwie nie ma czego wybierać. Coś tam mają w Oplu.

Nie bardzo kumam po ch... wzięli ten silnik Sce 1.6. Ani to jakieś nowoczesne ani specjalnie udane... Mogli zaadaptować starą 1.6 16 V i byłoby git.

Z tego co rozmawiałem ostatnio w salonie to zwyczajnie nie dało się już (lub nie opłacało się) dostosować się silnika do normy euro.

Podobna sytuacja jest w pozostałych markach, pewnie niebawem auta używane z silnikami pod lpg lub z lpg będą w cenie tak jak niezniszczalne MB w123/w124 :mrgreen:


Rzecz w tym, że wymogi dla 5 i 6 benzynówek są takie same.

Karenzo - 2016-08-10, 21:23

pewnie chodziło o s&s
rafal_rx - 2016-08-10, 21:41

W UE, jak również i w USA producentów aut obowiązują tzw. kwoty od średniej emisji CO2. Czyli bezpośrednio od średniego zużycia paliwa. Jeśli auto przekracza określoną wartość, to producent płaci za tą nikczemność. Jakie to są kwoty, to jest do znalezienia w internecie. Dlatego też między innymi, na rynku mamy auta z takimi właśnie silnikami i S&S. A z limitem emisji Euro X, to nie ma bezpośrednio nic wspólnego (pośrednio tak, bo limity toksyczności spalin i podatki od CO2 zmieniają się w czasie).

Zapomniałem jeszcze dodać, że od 10 lat limity emisji szkodliwych substancji w normach Euro dla silników benzynowych praktycznie nie uległy zmianie. Od Euro 4 z 2006 do Euro 6 z 2014 zmniejszono nieznacznie limit NOx z 0,08 na 0,06 i wprowadzono limity emisji cząstek stałych dla silników z bezpośrednim wtryskiem. Nic więcej.

tqlis - 2016-08-17, 09:56

Na 90% jest to instalacja z dotryskiem benzyny, tak jak to ma miejsce w DE.
MZ000 - 2016-08-17, 16:12

rafal_rx napisał/a:


Zapomniałem jeszcze dodać, że od 10 lat limity emisji szkodliwych substancji w normach Euro dla silników benzynowych praktycznie nie uległy zmianie. Od Euro 4 z 2006 do Euro 6 z 2014 zmniejszono nieznacznie limit NOx z 0,08 na 0,06 i wprowadzono limity emisji cząstek stałych dla silników z bezpośrednim wtryskiem. Nic więcej.


No właśnie czytałem, że filtry cząstek stałych zaczyna się wprowadzać do silników benzynowych!

jan ostrzyca - 2016-08-31, 17:05

W LU w ASO Nazaruk powiedziano mi, że montaż LPG jest teoretycznie możliwy, jednak nieopłacalny z powodu konieczności bardzo kosztownej regulacji zaworów. 1.6 SCe do widzenia!
waldi100 - 2016-09-07, 10:36

Na stronie Dustera jest LPG w konfiguracji i UWAGA silnik 1.6 GPL 114/109 KM
Karenzo - 2016-09-07, 11:06

już 2 czy 3 raz jest w konfiguratorze
do póki nie będzie go w katalogu nie ma co sobie zawracać głowy

laisar - 2016-09-07, 11:09

We Włoszech wszystkie modele z H4M (duster, lodgy, dokker) są już realnie dostępne z LPG.

U nas oprócz dustera w konfiguratorze jest jeszcze dokker.

brzuch0 - 2016-09-07, 12:01

laisar napisał/a:
We Włoszech wszystkie modele z H4M (duster, lodgy, dokker) są już realnie dostępne z LPG.


Dopłata do wersji LPG tylko 500-600 euro. Nieźle

DrOzda - 2016-09-07, 12:09

laisar napisał/a:
We Włoszech wszystkie modele z H4M (duster, lodgy, dokker) są już realnie dostępne z LPG.

Co by serwis z Landi Renzo nie musiał na stałe wyjechać z kraju hehe :)

DD - 2016-09-07, 12:55

laisar napisał/a:
We Włoszech wszystkie modele z H4M (duster, lodgy, dokker) są już realnie dostępne z LPG.
A kiedy w Polsce będą realnie dostętne, czy zdążą wyrobić się jeszcze w pierwszej generacji Dustra ;-) ?

brzuch0 napisał/a:
Dopłata do wersji LPG tylko 500-600 euro. Nieźle
No właśnie, to dużo mniej niż w Polsce.
laisar - 2016-09-07, 13:20

DD napisał/a:
kiedy w Polsce będą realnie dostępne

Zadzwoniłem do kol. POS, sprzedawcy z salonu przy Puławskiej, i poinformował, że dokkera 1.6 SCe+LPG można już zamawiać. Spodziewa się, że jeszcze w tym tygodniu to samo stanie się z dusterem. Brak informacji co z lodgy - być może okaże się przy okazji dustera.

DD - 2016-09-07, 13:41

To może wkrótce pojawią się też, po ponad trzech miesiącach, nowe cenniki i może właśnie już z uwzględnionymi wersjami LPG...
brzuch0 - 2016-09-07, 14:29

laisar napisał/a:
DD napisał/a:
kiedy w Polsce będą realnie dostępne

Brak informacji co z lodgy - być może okaże się przy okazji dustera.

Dzwoniłem na infolinie będzie "coś" wiadomo pod koniec tygodnia.

gfedorynski - 2016-09-07, 14:51

To jak będziecie znów dzwonić, dopytajcie jeszcze o instalację dilerską. Chociaż poprzednio chyba były trochę później.
brzuch0 - 2016-09-07, 15:18

gfedorynski napisał/a:
To jak będziecie znów dzwonić, dopytajcie jeszcze o instalację dilerską. Chociaż poprzednio chyba były trochę później.

Logdy 1,6 sce instalacja LPG Prins montowana u Pietrzaka w Katowicach to koszt ok 5 tyś

Karenzo - 2016-09-07, 15:49

Jeżeli będzie ktoś się dowiadywał warto zapytać jakie zmiany poczynili w samym silniku w tej wersji.
Szczególnie jaki jest interwał regulacji (wymiany) szklanek zaworowych , na mieście taka usługa to ok 1000-2000 z materiałem więc jak będzie trzeba w ASO to robić co 30-40 tyś będzie x2/3 drożej

gfedorynski - 2016-09-07, 15:51

brzuch0, chodziło mi o taką pobłogosławioną przez centralę, żeby gwarancja działała wszędzie.
jan ostrzyca - 2016-09-08, 11:14

laisar napisał/a:
We Włoszech wszystkie modele z H4M (duster, lodgy, dokker) są już realnie dostępne z LPG.

U nas oprócz dustera w konfiguratorze jest jeszcze dokker.


Właśnie.
Ale to nie przekreśla/wyjaśnia wątpliwości dot. ceny regulacji zaworów PL.
Może Włosi nie przejmują się koniecznością regulacji zaworów i zwalają problem na klienta?
Może inna jest opłacalność LPG - więcej płacę za regulację zaworów ale ma mam zniżki w podatkach albo mogę wjechać gdzie ON ma zakaz?
Regulacja zaworów - 700 EUR przy zachodnich zarobkach znaczy co innego niż 3 000 zł przy zarobkach polskich.

eastcowboy - 2016-09-09, 03:32

jan ostrzyca napisał/a:

Regulacja zaworów -.


In the maintenance plan H4M LPG and H4B LPG no verification is scheduled.

dacialoganmcv - 2016-09-11, 11:44

Troszkę tematu ruszyłem i mój wybór to w Lodgy jak mi ją wyprodukują padł na instalację Stag. Do tego z paroma osobami mającymi olej w głowie i doświadczenie w montażu LPG do japońskich silników, a takim jest 1.6 H4M, doszedłem do wniosku, że wystarczy dotrysk paliwa benzynowego podczas pracy na LPG.

Znalazłem informację, iż jednak Politechnika Krakowska robiła jakieś badania z silnikami odnośnie tych smarowideł typu JLM, i ponoć to działa. Ale osobiście nie jestem do tego przekonany. Ewentualnie elektronicznie sterowane smarowidło z każdym cylindrem oddzielnie, to tak.

http://www.autoexpert.pl/...peratura,5691,1

https://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i1/i4/i4/i2/i7/r14427/OleksykP_WplywZasilania.pdf

Koszt instalacji Stag Qbox Plus, wtryskiwacze W-03, reduktor AC R-02 plus zbiornik pod podłogę to okolice 2400 zł (Warszawa), 2800 zł (województwo łódzkie).

Najważniejsze pytania jakie zadaję to podejście do smarowidła oraz zdjęcie kolektora do wiercenia otworów. Warszawa mówiła, że smarowidło to kicz i dadzą dotrysk, natomiast kolektora nie zdejmują tylko robią nadciśnienie i niby nic nie wpadnie do środka. W pozostałych warsztatach w województwie łódzkim w większości mówili, że smarowidło dadzą i jeden zdejmie kolektor, inny że nie potrzeba, itd.

Osobiście mój typ to dotrysk i zdjęcie kolektora. Mam jeszcze troszkę czasu i poszukam.

Co do regulacji zaworów, to ktoś bardzo jest tym przerażony. Dzwoniłem do LPG Słupsk, powiedzieli że parę aut ma już ponad 60.000 km na ich instalacjach od nowości i żadnych problemów. A są ustawione z dotryskiem paliwa. Zresztą tutaj sami napisali to na górze strony. Najważniejsze to nie za uboga mieszanka, dobrze zestrojona instalacja i wtedy auto jeździ tak samo jak na Pb. Poza tym jeśli zawory mają lecieć, to najpierw będą uszkadzały się na samym paliwie benzynowym jeśli są wątpliwej, oszczędnościowej jakości.

Tutaj do pobrania instrukcje w wersji 2015, gdzie fabryczna instalacja LPG jest opisana (tak jak była w poprzednich). Ale doszło parę zmian typu przycisk do Start Stop, inny kluczyk i parę innych, niezauważalnych zmian.

dacialoganmcv - 2016-09-11, 12:08

gfedorynski napisał/a:
To jak będziecie znów dzwonić, dopytajcie jeszcze o instalację dilerską. Chociaż poprzednio chyba były trochę później.


Na Otomoto jest paru dilerów oferujących montaż BRC do Lodgy SCe. Oczywiście smarowidło i cena 4500 zł z tego co pamiętam jak telefonowałem z pytaniami.

Karenzo - 2016-09-11, 12:25

http://lpg-forum.pl/monta...ora-t40622.html

Do wypalanie zaworów większe znaczenie ma tutaj styl jazdy , przy dawaniu w palnik polecą dużo szybciej . Zwykle wypalenie zaworów w instalacjach lpg następuje przy uszkodzenia któregoś z podzespołów instancji lub sterowania mieszanki w samochodzie . Zwyczajnie sonda lambda lub czujnik temp może paść i zacznie lać zbyt ubogo wtedy wystarczy trochę aby nadpalić zawory lub co gorsze zbliżnie zaworową .
Może też wtryskiwacz się zanieczyścić i zacząć się lepić to wszystko są zwyczajne procesy które w silniku występują i żadne "smarowidła " na to nie pomogą .
Problemem nie jest samo paliwo ale jego dawkowanie które jest ustalane w przypadku instalacji lpg przez 2 sterowniki , najpierw dla benzyny a potem przez sterownik lpg takie połączenie przy jakiejkolwiek usterce daje dziwne wyniki . Tutaj jest największy plus instancji fabrycznych którą są na stałe spięte z sterownikiem benzynowym
Często sterownik lpg maskuje usterkę podam przekład :
padnięta sonda lambda dawała bardzo ubogą mieszankę którą sterownik w trybie awaryjnym przerabiał na bardzo bogatą mieszankę i jakoś ten silnik chodził tak przez rok bo nikt nie widział problemu , dopiero po sprawdzeniu czasów benzyny 4,2 ms i gazu 7,2 wiadomo było że coś jest nie tak .

Moje zdanie jest następujące , jeżeli ktoś planuje dużo ale krótko jeździć lpg jest opłacalne przy długotrwałej ekstrapolacji koszty ewentualnych napraw będę nie opłacalne .

benny86 - 2016-09-11, 12:41

Karenzo napisał/a:
Tutaj jest największy plus instancji fabrycznych którą są na stałe spięte z sterownikiem benzynowym

To nie jest domena tylko instalacji fabrycznych. Miesiąc temu zainwestowałem w taką instalację, której sterownik współpracuje ze sterownikiem benzynowym. Gwarancja 5 lat/100 tys. km na całość + na głowicę (pod warunkiem regulacji zaworów co 40 kkm).

dacialoganmcv - 2016-09-11, 13:59

Nigdy więcej instalacji fabrycznej w wydaniu Renault/Dacia. Posiadałem to w Loganie MCV. Przy zmianie Pb na LPG, zwłaszcza jak było zimno, to było szarpanie jak w FSO Polonez na gaźniku - przyczyna to czas przejścia ustawiony na 0 sekund zamiast na 2 lub 3. Brak możliwości przełączenia na LPG przy biegu jałowym silnika, a warunek 1200 obrotów i wtedy przełączenie. Blokada sterownika, że nikt nic nie wie ani się nie dostanie. Koszty filtrów w ASO (lotny 180 zł) i poza (100 zł plus wysyłka) to co najmniej chore kwoty.

Jedyne co mi się podobało to spięcie wszystkiego po fabrycznych wiązkach.

A co do głowic, to założę i zobaczę co będzie się działo. Ale w Nissanie te silniki z gazem jeżdżą od 6 czy 7 lat i bez problemu jak instalacja założona z głową. To samo powtarzają mi instalatorzy, którzy montują BRC czy inne instalacje w swoich zakładach.

route2000 - 2016-09-11, 14:07

dacialoganmcv, jeśli nie odstrasza odległość to polecam p. Adama Rogowskiego ze Snopkowa koło Lublina. On to robi tylko i wyłącznie na STAG-U. Robi to z pasją i wiele osób jest bardzo zadowolona z jego usługi. Wszystko powie i wytłumaczy nawet laikowi co warto a co nie warto.Jedna wada to cena i kolejka do usługi. Masz tu link: adamrogowski.net, możesz tam do niego zadzwonić i pogadać o instalacji LPG. ;-)
Karenzo - 2016-09-11, 15:27

przecież filtr fazy lotnej jest uniwersalny możesz sobie nawet za 8 zł założyć
http://www.autogaz-market...-metal-fls.html
a do reduktora internet donosi że pasują filtry od alaski czyli za 2-3 zł
http://www.autogaz-market...bez-otworu.html
a tu masz ori filtr
http://nagaz24.pl/filtr-f...,5530,p,pl.html

wystarczy poszukać ....

dacialoganmcv - 2016-09-11, 15:47

Karenzo napisał/a:

wystarczy poszukać ....


Jakiś mądry. Teraz to są, ale w 2013 i 2014 roku nie było. A na gwarancji nie założą nic innego niż oryginał do instalacji. Po gwarancji to możesz i bez filtrów jeździć...

A uwierz mi, że szukałem fazy ciekłej w samym Landi Renzo. To mieli tylko numer katalogowy, a towaru nie było. A jest nawet coś przez Filtrona robione, ale ... nie pasuje.

Karenzo - 2016-09-11, 20:26

Mi założyli czaje bez słowa w 2013 roku .
jakoś słabo szukałeś bo reduktor L10 jest w użyciu od dawna i filtry są do niego dostępne .
zresztą nie mi pierwszemu

dacialoganmcv - 2016-09-11, 20:33

Wiesz, serwis serwisowi nierówny. Mnie, pomimo że oryginały spoza ASO, napisali w książce z adnotacją, że "materiały klienta spoza sieci Renault". W Polsce może nie byłoby problemu, ale znajomy miał parę Masterów, które jeździły do Francji. Jeden wysypał się właśnie we Francji. Padła centralka silnika. Do Francji ściągali informacje z serwisu, tłumaczyli, itd. Były takie wpisy w zleceniach, że "materiały klienta". Na dzień dobry uśmiech na twarzy ASO we Francji. Gwarancji nie ma. Nie pomogły wyjaśnienia, co ma olej silnikowy i filtr oleju do centralki silnika. "Materiały spoza dystrybucji". I nie pogadasz. Polska pewnie inaczej do tego podchodzi. Ja w Lodgy i tak gwarancję stracę na silnik po tygodniu, bo oddaję auto do montażu instalacji LPG poza ASO. Więc śmieszą mnie w ogóle takie opinie.

W Loganie wziąłem gwarancję na 5 lat za 500 zł, bo bardziej chodziło mi właśnie o fabryczną instalację LPG. Szkoda pieniędzy, bo auta i tak już nie mam, a po drugie, to do 100.000 km żaden silnik nie ulegnie awarii, jeśli wszystko jest w porządku. A gdy padnie jakiś czujnik po 80.000 km po gwarancji, to na rynku są dostępne za akceptowalne pieniądze. A nawet jak na gwarancji, to więcej czasu stracę na dzwonienie, dojazdy, zostawianie auta, itd. niż to wszystko będzie warte.

Karenzo - 2016-09-11, 20:48

Na każdy przegląd jeżdżę ze swoimi filtrami oraz olejem , wpis o własnym oleju otrzymałem tylko w Decarze u tych złodziei którzy potem próbowali mnie naciągnąć na klocki (po 5 tyś km...)
Potem nie wpisywali mi nic a sam widziałem wpisy do systemu które są standardowe czyli wymiana oleju filtra itp .

Z pierwszej ręki wiem że w innych markach jest podobnie nikt nie robi problemu z zapieczętowanym olejem i jeżeli ASO przyjmuje olej jako właściwy bierze za niego odpowiedzialność . Byli i tacy co przynosili olej w butelce po wodzie 5 litrowej ale takich się odprawia z kwitkiem .

Niestety małe salony często zbywają klientów z niewygodnymi tematami na których nie da się zarobić, to jest bardzo częste że przy naprawach silnika gdzie trzeba szukać usterki robi się wszystko aby zniechęcić klienta . Najlepiej to tylko wymieniać silniki i robić przeglądy bo na tym są najlepsze prowizje .

route2000 - 2016-09-11, 21:21

Bo ASO zarabia na materiałach niż na robocie stąd takie fochy...
Np. tarcza hamulcowa u nich kosztuje bagatela 680 zł a TRW w internecie ok.120 zł.

waldi100 - 2016-09-12, 12:01

Zamówienie na Dustera Open 1.6 Sce 4x4 odwołane.
Zamówiony Duster SL Open 115 Sce LPG.
Przewidywany odbiór grudzień 2016. Produkcja LPG rusza w 40-tym tygodniu.

piotr. z - 2016-09-12, 19:57

waldi100,
jeśli sterownik w silnikach Sce działa tak samo jak w poprzednich 1,6 16V to omijałbym tę instalację szerokim łukiem (chodzi o przełączanie na LPG podczas obrotów wzrastających z zerowym czasem nakładania się paliw- najgorsze możliwe rozwiązanie skutkujące silnym szarpnięciem i chwilowym przyhamowaniem przy dynamicznym włączaniu się do ruchu; ze trzy razy już miałem gorąco koło dupska jak mi nagle bryka zaliczyła zdławienie przy przeskakiwaniu przez ulicę). Jeśli masz możliwość to sprawdź to nawet na nagrzanym silniku- nawet będzie lepiej jak będzie nagrzany bo będzie można wymusić taki stan. Przejdź z zasilania LPG na benzynę przyciskiem od LPG, następnie wciśnij ten przycisk ponownie i odczekaj ze 30 sekund (jak silnik jest nagrzany to tyle wystarczy) a następnie dynamicznie wystartuj z jedynki; jeśli przeskok na LPG następuje podczas przyspieszania to po przekroczeniu 1500 obrotów dobrze to poczujesz. Uwierz, że naprawdę trzeba się pilnować i nie jest to przyjemne rozwiązanie. Osobiście nigdy więcej samochodu z fabryczną instalacją, bo nie wiem jakie durne rozwiązanie zostanie uznane przez producenta za doskonały pomysł. Wolę aby ogarnięty gazownik miał większe pole do popisu z ustawieniami i dopasował je do użytkownika. Ale Twoje pieniądze- Twój wybór. Obyś był zadowolony.

eastcowboy - 2016-09-13, 04:23

piotr. z napisał/a:
waldi100,
jeśli sterownik w silnikach Sce działa tak samo jak w poprzednich 1,6 16V to omijałbym tę instalację szerokim łukiem (chodzi o przełączanie na LPG podczas obrotów wzrastających z zerowym czasem nakładania się paliw- najgorsze możliwe rozwiązanie skutkujące silnym szarpnięciem i chwilowym przyhamowaniem przy dynamicznym włączaniu się do ruchu; ze trzy razy już miałem gorąco koło dupska jak mi nagle bryka zaliczyła zdławienie przy przeskakiwaniu przez ulicę).


overlap time to toggle gasoline to propane 1.6 16v
landi from factory 1 second
landi retrofitted 0 seconds

laisar - 2016-09-13, 11:11

eastcowboy napisał/a:
overlap time to toggle gasoline to propane 1.6 16v
landi from factory 1 second

Skoro piotr. z i inni koledzy opisują problemy występujące w momencie przełączania paliwa, a to ustawienie jest poprawne (?), tzn. że szwankuje coś innego. Co to może być, skoro nie zdarza się w instalacjach niezależnych?


(Chyba że to aktualne ustawienia, a wcześniej były inne?).


eastcowboy napisał/a:
landi retrofitted 0 seconds

Czyli "dilerska" - nie pamiętam, czy ktoś się skarżył w niej na problem przy zmianie paliwa?

wilkor - 2016-09-23, 10:27

Witajcie właśnie otrzymałem maila z dacii
"

Sprawdź dla jakich modeli i wersji Dacii dostępna jest instalacja gazowa LPG. Kliknij na minaturki zdjęć.
DACIA DUSTER

- SL OPEN SCe 115 S&S LPG
- LAUREATE SCe 115 S&S LPG


SAMOCHODY DACIA Z FABRYCZNĄ INSTALACJĄ LPG

Silnik samochodu z instalacją LPG zasilany jest dwoma rodzajami paliwa: benzyną lub paliwem LPG czerpanym z dodatkowego zbiornika. Rozruch silnika zawsze następuje przez zasilanie benzyną, po czym jest on automatycznie przełączany po kilku sekundach na LPG, w zależności od temperatury silnika. Gdy zbiornik LPG zostanie opróżniony, zasilanie przełącza się automatycznie na pobór benzyny. Kierowca może również w każdej chwili podczas jazdy przełączyć zasilanie z benzyny na LPG i odwrotnie. Służy do tego specjalny przycisk na tablicy rozdzielczej. Dzięki zamontowaniu zbiornika LPG w miejscu koła zapasowego (zastąpionego zestawem do naprawy opon), objętość bagażnika nie ulega zmniejszeniu.

Zalety fabrycznej instalacji LPG: solidność, niezawodność

1) Fabryczna instalacja LPG Landi Renzo gwarantuje wysoką jakość, niezawodność. Spełnia europejskie normy dotyczące bezpieczeństwa. Landi Renzo jest specjalistą i światowym liderem w dziedzinie systemów zasilania LPG. Zbiornik LPG jest wykonany z bardzo wytrzymałej blachy stalowej grubości 2 do 3,5 mm.

2) Modele Dacia z fabryczną instalacją LPG objęte są 3 letnią ( lub 100 000 km ) gwarancją producenta, podobnie jak wszystkie inne wersje modeli marki Dacia.

3) Atrakcyjna cena instalacji LPG. Dopłata z tytułu fabrycznej instalacji gazowej dla Dacii Duster w wersji SL Open i Laureate SCe 115 S&S LPG wynosi 3 500 zł brutto."

route2000 - 2016-09-23, 10:54

Super, tylko jestem ciekawy jaki jest dostęp do fabrycznego sterownika LPG pod kątem dostępu do danych?
Jeśli jest zablokowany tzn. można tylko odczytać dane, lecz nie da się poprawić parametry to LIPA (nawet samo ASO nie ma dostępu - brak kodu). :->

Karenzo - 2016-09-23, 13:19

na pewno jest zablokowany przecież nikt nie da gwarancji na odblokowany
dacialoganmcv - 2016-09-23, 16:16

route2000 napisał/a:
Super, tylko jestem ciekawy jaki jest dostęp do fabrycznego sterownika LPG pod kątem dostępu do danych?
Jeśli jest zablokowany tzn. można tylko odczytać dane, lecz nie da się poprawić parametry to LIPA (nawet samo ASO nie ma dostępu - brak kodu). :->


Jest poblokowane. Tak samo jak w Loganie MCV 1.2, którego miałem. Pewnie będzie szarpał przy zmianie PB na LPG i będzie trzeba przegazować jak w instalacji mieszalnikowej w Polonezie sprzed 20 lat, aby przełączył się na LPG po osiągnięciu temperatury.

Swoją drogą jestem ciekaw czy zastosują dotrysk paliwa czy jakieś smarowidło do tego silnika.

BoloSr - 2016-09-23, 16:39

Kocham takie opinie jeszcze nikt nic nie widzial nie słyszal ale juz wszyscy wiedza ze bedzie do bani. :):)
maciek - 2016-09-23, 19:36

fabryczne instalacje zawsze są do bani :-P
dacialoganmcv - 2016-09-23, 19:56

BoloSr napisał/a:
Kocham takie opinie jeszcze nikt nic nie widzial nie słyszal ale juz wszyscy wiedza ze bedzie do bani. :):)


Do bani nie będzie. Przecież ja byłem z niej zadowolony. Poza tymi dwoma opcjami, tj. przełączanie po przegazowaniu i szarpnięcie związane z odcięciem Pb, kiedy wtryskiwacze gazowe są puste, to z instalacji fabrycznej byłem bardzo zadowolony. Zwłaszcza pod dystrybutorem. Ostatnia trasa w góry i z powrotem z centralnej Polski, z bagażnikiem załadowanym pod sufit i rodziną 4 osobową na pokładzie, Logan MCV 1.2 zawiozła i przywiozła za 100 zł. Słownie: sto złotych. Oczywiście gaz był w tamtym czasie za ok. 1,50 zł. Zrobiłem wtedy 800 km, a po trasie jechałem czasami i 120 km/h, aby wyprzedzić i schować się na prawy pas.

Co do wiedzy serwisowej, to w moim ASO kiedy pytałem się o tę opcję, to kierownik serwisu był bardzo wzburzony i odkrzekł: "wszystko jest dobrze, czy wyobraża sobie pan że silnik pracuje na dwóch paliwach jednocześnie. To jest niedozwolone". Następnych pytań postanowiłem nie zadawać ani nie wgłębiać w temat, choćby z dotryskiem Pb przy pracy na LPG.

W każdym aucie ta instalacja będzie skonfigurowana tak samo od strony sterownika. Więc i te problemy pozostaną.

route2000 - 2016-09-24, 09:01

maciek napisał/a:
fabryczne instalacje zawsze są do bani :-P

Święta prawda.

lukaszbogacz - 2016-10-09, 01:42

Nie wiem jak długo, ale właśnie pojawił się Dokker 1.6 SCe zasilany LPG.
laisar - 2016-10-09, 02:05

lukaszbogacz napisał/a:
właśnie pojawił się Dokker 1.6 SCe zasilany LPG

Już miesiąc temu - http://www.daciaklub.pl/f...1707649#1707649

mojo - 2016-10-09, 03:39

A to ja mam pytanie: jak to jest że w konfiguratorze coś jest a nie ma tego w cenniku? Ja nie tylko w przypadku lpg się z czymś takim spotkałem. Kto te stronę prowadzi, gimbaza ?
Karenzo - 2016-10-09, 12:17

marka ma być tania więc oszczędza się na wszystkim
u nas nawet wizualizacji samochodu w 3D nie ma .

laisar - 2016-10-09, 14:58

mojo napisał/a:
Kto te stronę prowadzi

Francuska centrala, dla której polska wersja nie ma zbyt wysokiego priorytetu...

lukaszbogacz - 2016-10-10, 09:28

laisar napisał/a:
mojo napisał/a:
Kto te stronę prowadzi

Francuska centrala, dla której polska wersja nie ma zbyt wysokiego priorytetu...


Aż z ciekawości wszedłem na Francuską stronę Dacii.
Może i jest ładniej, ale czy czytelniej?

laisar - 2016-10-10, 09:47

lukaszbogacz napisał/a:
Może i jest ładniej, ale czy czytelniej?

Kwestia gustu, ale to nieważne - i tak dostaniemy tę wersję, tyle że później niż inni.

lukaszbogacz - 2016-10-10, 10:48

laisar napisał/a:
lukaszbogacz napisał/a:
Może i jest ładniej, ale czy czytelniej?

Kwestia gustu, ale to nieważne - i tak dostaniemy tę wersję, tyle że później niż inni.


To tak troszke słabo, biorąc pod uwagę, że zamówienie na Lodgy musiałem złozyć już teraz. A szanse, że jak wprowadzą do oferty 1.6 z LPG to będę mógł zmienić swoje zamówienie są dość znikome.

laisar - 2016-10-10, 11:11

lukaszbogacz napisał/a:
troszke słabo

Bardzo słabo, biorąc pod uwagę, że nieważne co na stronie i nieważne co w cenniku - istotne co można zamówić u sprzedawcy w salonie. Ostatnie informacje mówiły, że lodgy wchodzi razem w dusterem - a w zeszłym tygodniu sprzedawcy wciąż nie wiedzieli kiedy rzeczywiście będą mogli przyjmować zamówienia...

(W sumie można by po prosu zamówić auto w kraju gdzie już jest taka wersja - np we Włoszech. Kiedyś dało się tak zrobić nawet przez polski salon).

dacialoganmcv - 2016-10-23, 11:03

laisar napisał/a:
lukaszbogacz napisał/a:
właśnie pojawił się Dokker 1.6 SCe zasilany LPG

Już miesiąc temu - http://www.daciaklub.pl/f...1707649#1707649


Coś wiadomo odnośnie samej instalacji?. Czy jest smarowidło z filmów dla dorosłych czy dotrysk paliwa, ewentualnie jakie zakresy pracy, itd.?. Wszyscy sprzedawcy jeżdżą teraz po szkoleniach i nie ma od kogo zasięgnąć informacji.

laisar - 2016-10-23, 12:51

dacialoganmcv napisał/a:
Czy jest smarowidło z filmów dla dorosłych czy dotrysk paliwa

W dokumentacji nie występują żadne dodatkowe zbiorniczki, więc pierwsze na pewno nie, a już wcześniej pojawiały się pogłoski, że będzie dotrysk (wg jednej z wersji - tylko powyżej pewnej wysokiej wartości obrotów).

Z potwierdzeniem trzeba by zaczekać na jakieś oficjalne informacje producenta, importera lub serwisu, albo doświadczenia pierwszych użytkowników.

eastcowboy - 2016-10-23, 13:08

dacialoganmcv napisał/a:
i nie ma od kogo zasięgnąć informacji.


click here

dacialoganmcv napisał/a:


W każdym aucie ta instalacja będzie skonfigurowana tak samo od strony sterownika. Więc i te problemy pozostaną.


The used LPG software is a self-learning system. In case of faulty learning process can you reset the adjustment with the diagnostic software.

dacialoganmcv - 2016-10-24, 23:38

laisar napisał/a:

Z potwierdzeniem trzeba by zaczekać na jakieś oficjalne informacje producenta, importera lub serwisu, albo doświadczenia pierwszych użytkowników.


Na szkoleniach żadnej wiedzy nie przekazali. Jedynie to, że auta będą droższe ze względu na cudowne wynalazki UE na które składają się czujniki pieszych, wibrator w kierownicy jak zaśniesz i parę innych cudactw.

Poczekam z instalacją z miesiąc, aż pojawią się może jakieś pierwsze auta z fabrycznym gazem. Co warsztat to co innego mówią. Na wymioty mi się zbiera jak słucham wszystkich panów od gazu. Każdy ma swoją wersję.

Piitubski - 2016-10-25, 14:17

Czy w wersji z lpg silnik będzie miał wzmocnione gniazda zaworowe?
dacialoganmcv - 2016-10-25, 14:34

Zapewne będzie tak samo jak w Loganie 2013, którego miałem. Niby miało być wzmocnione, a było dokładnie to samo co w wersji bez LPG.
eastcowboy - 2016-10-25, 16:40

dacialoganmcv napisał/a:
a było dokładnie to samo co w wersji bez LPG.



Click for 1.2 16v engine:

732 petrol cylinder head and 732 petrol valves

734 lpg cylinder head and 734 lpg valves

dacialoganmcv - 2016-10-25, 16:43

Widziałem to dawno. Mechanik, który to rozbierał w jakimś samochodzie na serwisie, jest innego zdania. Nawet po VIN weszły części ze zwykłego auta pomimo opcji LPG fabrycznego w tym konkretnym aucie.
laisar - 2016-10-25, 17:44

W Dacii wiele razy zdarzały się przypadki odstępstw od specyfikacji fabrycznej, więc nie wyciągałbym pochopnych wniosków.

(A i sami mechanicy też nie zawsze są do końca najlepszym źródłem informacji...).

Pozostaje czekanie.

dacialoganmcv - 2016-10-26, 08:41

Dokładnie :).
dacialoganmcv - 2016-11-05, 08:36

Od wczoraj moja Lodgy ma instalację gazową. Wstępnie miał być Stag. Jednak byłem w wielu warsztatach i do nowego silnika nikt nie chciał słyszeć o montażu Staga w jakiejkolwiek konfiguracji.

Instalacja to BRC Sequent 32, wtryskiwacze pomarańczowe, reduktor Genius. Ustawiony dotrysk paliwa w całym zakresie obrotów, zbiornik pod autem 47 litrów.

Pozostaje kwestia czy potrzebny jest moduł do kasowania wskazań poziomu paliwa, ale to muszę troszkę pojeździć bo na razie mam pół zbiornika i ubyła jedna kreska, a zrobiłem niecałe 200 km na LPG.

Później dołączę zdjęcia instalacji.

dacialoganmcv - 2016-11-07, 19:56

Zdjęcia w moim wątku
Piitubski - 2016-11-10, 15:16

Ciekaw jestem, czy w tabeli czynności serwisowych dla 1.6 SCE + LPG jest zapis o konieczności regulacji zaworów?
dacialoganmcv - 2016-11-10, 15:23

Trzeba będzie zobaczyć w Dokkerze gdy będzie już coś wiadomo w serwisach. Podjechać i zapytać, może dadzą jakąś tabelę serwisową.
jan ostrzyca - 2016-11-10, 17:28

Oto moja korespondencja ws LPG do SCe z CARRARA w Lublinie Dnia Sobota,
5 Listopada 2016 12:16 .......................i@wp.pl> napisał(a)
Dzień dobry. Przedwczoraj pytałem Pana o sprawy LPG w Dokerze z silnikiem Sce 1.6 Obiecał Pan, że prześle pytania do techników z RP. Oto one:
1. Czy silnik pod fabryczną instalację LPG jest jakoś dostosowany do LPG - inne gniazda zawodowe, zawory?
2. Czy silnik Sce 1.6 + LPG (Doker, Duster) wymaga dodatkowej regulacji zaworów co jakiś czas np co 20-30 tys. km?
3. Ile kosztuje regulacja zaworów w ASO w silniku Sce 1.6 + LPG (Doker, Duster)?
4. Regulacja zaworów śrubami, płytkami, inaczej?
5. Czy instalacja ma dodatkową lubryfikację albo dotrysk benzyny do LPG?
6. Kiedy będzie dostępna Lodgy 1.6 Sce + LPG?

Odpowiedź CARRARA Lublin w pełnym brzmieniu:
Dzień dobry,
Z informacji uzyskanych od mechaników-gazowników silnik Nissana wymaga regulacji zaworów (jest hydrauliczna). Informacji czy był dostosowywany do LPG
nie uzyskaliśmy. Lubryfikacja albo dotrysk benzyny do LPG nie występuje.

Dostępność LPG do LODGY w najbliższym czasie.


Pozdrawiam,

Mariusz Rataj
Doradca handlowy
tel: 517 224 356

W sumie (dez)informacja...

dacialoganmcv - 2016-11-10, 17:56

Mechanicy gazownicy. Czyli pan zadzwonił do jakiegoś warsztatu i zapytał. Bo zapewne spece w ASO pojęcia o tym nie mają. A sam zamiast dopytać na szkoleniach, które były w ostatnim czasie w dużej ilości, to pewnie siedział i odmierzał czas do końca spotkania. Chociaż po kontaktach z Landi Renzo PL w sprawie Logana ręce mi opadły. Polska nie miała nawet podstawowej wiedzy o instalacjach i ich oprogramowaniu, bo wszystko sprzedawali Włosi. Oni tylko jeździli do Rumunii układać osprzęt, rurki i wiązki tak, aby Włosi mogli potem to produkować na montaż. Ręce mi opadły jak mi to powiedział osobnik odpowiedzialny za dwie marki w Landi Renzo.

To szczerze powiedziawszy ja ustaliłem więcej szczegółów w parę godzin zanim odebrałem auto.
W Słupsku czy okolicach, diler za 4000 zł (4400 zł? - nie pamiętam) zleca montaż w Ptak-u. Oni natomiast za to samo liczą 3000 zł, ale jak to zwykle bywa "straci pan gwarancję jak nie założy przez dilera". Tu leci instalacja Lovato, na którymś Dusterze w opisie pojawiła się informacja o dotrysku paliwa. żródło

Gdzieś w kraju znalazłem ofertę z dołożeniem instalacji przez dilera, również 4000 zł, tym razem BRC ze smarowidłem. I oni jako diler także dają gwarancję.

Są różne wypowiedzi właścicieli Nissanów Juke i QQ odnośnie instalacji LPG w tym silniku - dokładnie w tym samym, to nie wiadomo, wszak zapewne silnik z 2007 roku i 2016 mogą różnić się właśnie w górze silnika. Na lpg -forum jakiś obywatel płakał, że po kilkunastu tysiącach km rozleciał mu się silnik po dołożeniu instalacji. Znowu w LPG Słupsk osoba, z którą rozmawiałem powiedziała, że mają QQ z silnikiem 1,6 z przebiegiem 230.000 km, od nowości z instalacją i jeździ bez problemów. Ich instalacje mają już ok. 40, 50.000 km i też brak problemów. Więc wszystko trzeba wypośrodkować.

W Loganie miałem fabryczną instalację Landi Renzo. Pracowała fajnie, auto przejeździło już 70.000 km bez żadnego problemu, gdzie na lpg forum straszono mnie, że to syf, kiła i mogiła. Przy cenie 1,5 zł / litr LPG pojechałem z rodziną w góry tam i z powrotem z centralnej Polski za ok. 100 zł (sto złotych). I to rozwiało moje wszystkie wątpliwości odnośnie instalowania instalacji gazowych w autach.

Żeby nie było, zanim kupiłem Logana w 2013 roku, byłem przeciwnikiem jakiegokolwiek gazu w aucie. Od tamtego momentu zmieniłem zdanie. Instalacja do auta przy moich przebiegach, zwróci się po ok. 6 miesiącach. Kolejny miesiąc zarobi na wszystkie opłaty związane ze skróceniem przeglądów. A liczę się, że przy ok. 100.000 km coś mogę musieć zrobić z górą silnika. Ale patrząc na to, że używany silnik kosztuje ok. 1500 zł, regeneracja głowicy ok. 1000 zł, to i tak uważam, że warto. Nie chwalę swojej instalacji, bo coś może w każdej chwili ulec uszkodzeniu i będzie problem. Ale jak to powiedziało mi kilka osób, przecież silnik nie jest nowy na rynku, ma prawie 10 lat. Więc to wystarczająco dobry czas na jego przetestowanie i weryfikację przez rynek.

Przy aktualnej cenie LPG 1,92 zł, tankuję za 70 zł i przejeżdżam ponad 430 km po trasie biorąc pod uwagę ustawiony dotrysk paliwa. Ponoć 20%, ale nie widziałem tego w komputerze, bo nie byłem przy kalibracji. Przy przeglądzie po ok. 2000 km zajrzę i dopytam o wszystko. Czyli za jakiś tydzień. Bo teraz mam już 1400 km, a jutro jadę na północ kraju i jak wrócę w niedzielę będą akurat 2200 km na liczniku.

Karenzo - 2016-11-10, 19:33

Powinieneś najpierw dotrzeć silnik zanim założyłeś lpg , szczególnie chodzi tu o korekty do pracy wstrzykiwaczy aby się do ciebie dostosowały .
Właściwie to nic straconego ale powinieneś na benzynie pojeździć w typowych dla siebie warunkach .

dacialoganmcv - 2016-11-10, 19:54

Dlatego pojadę nieco później na sprawdzenie instalacji. Po prostu nie wyrobię się, bo średnio 1000 km mija na tydzień. Zamiast po 1000 km, to będzie wizyta po 2 albo 3 tysiącach. Instalator powiedział, że im więcej pojeżdżę tym lepiej.

A poza tym jak ma się to co napisałeś do aut z fabryczną instalacją :). Tam docieranie jest od razu na gazie i nie ma żadnych możliwości dodatkowych mapować czy zmiany nastawów w sterowniku. A przecież podłączone są tak samo jak w dokładanej instalacji. Z tą różnicą, że w fabrycznej sterownik "wie", że pracuje na LPG, a nie na benzynie i jest emulowana praca wtryskiwaczy paliwowych.

Karenzo - 2016-11-10, 20:01

Gaz nie ma tak naprawdę żadnego związku z docieraniem , chodzi o to że silnik w tym okresie pracuje inaczej niż po dotarciu co nawet odzwierciedla większe spalanie i jest to proces dynamiczny .
Dlatego uważam że gazować powinno się po dotarciu kiedy silnik jest ustabilizowany .

W 0,9tce przy fabrycznych instalacjach producent nakazuje docieranie na benzynie właśnie w celu korekt nastaw wtryskiwaczy bo były skargi na słabą dynamikę auta spowodowane złą mieszanką .

dacialoganmcv - 2016-11-10, 21:29

Jak dla mnie to słabe tłumaczenie dla schrzanionego oprogramowania w sterowniku silnika. Przecież jeśli tak jest, to co jakiś czas i tak należy przejechać kilkanaście, kilkadziesiąt kilometrów na Pb i nastawy powinny się zmienić i dostosować do aktualny warunków. Przecież po każdej wymianie oleju też są inne opory w silniku. Im starszy olej tym mniejsze ma swoje właściwości. Każda zatankowanie paliwa to jedna wielka niewiadoma. Filtr powietrza, który Renault zaleca wymieniać co 60.000 km, po przebiegu 20.000 km jest tak brudny, że do 60.000 km to by się zapchał. To wszystko ma wpływ na pracę silnika, a nie tylko to jak pracują wtryskiwacze. W sumie wtryskiwacze są na samym końcu tego całego procesu. Bo one muszą być dostosowane do warunków panujących w silniku.

Za samą mieszankę odpowiada aktualnie dużo czujników i mierników oraz skomplikowanych algorytmów. Nie ma już dyszy na śrubkę w gaźniku, którą coś mogliśmy pokręcić. Aktualne instalacje sekwencyjne mają naprawdę dużo do roboty. Nie dość, że muszą zapewnić silnikowi podobną mieszankę na gazie, a i jeszcze tak ją dostosować, aby Lambda błędów nie wykazywała.

Więc sam proces docierania przez 2.000 czy 3.000 km nie jest żadną sztuką dla dobrze opracowanego algorytmu. A faktem jest, że Renault nie jest w tym najlepszy. Inne firmy mają mniej wpadek. Może ze względu na to, że stosują Boscha, a nie swojego udziwnionego Sagema. A Francuzi słyną z tego, że uwielbiają kombinować zamiast iść normalną, prostą drogą. W samych Renaultach i Daciach jest wiele przykładów tego, co dobrego można maksymalnie schrzanić.

wojtek013 - 2016-11-10, 21:34

jan ostrzyca napisał/a:
Z informacji uzyskanych od mechaników-gazowników silnik Nissana wymaga regulacji zaworów (jest hydrauliczna)


Dobre.....


dacialoganmcv napisał/a:
A liczę się, że przy ok. 100.000 km coś mogę musieć zrobić z górą silnika. Ale patrząc na to, że używany silnik kosztuje ok. 1500 zł, regeneracja głowicy ok. 1000 zł, to i tak uważam, że warto. Nie chwalę swojej instalacji, bo coś może w każdej chwili ulec uszkodzeniu i będzie problem.


Całkowicie zdrowe podejście. Duratec, podobnie jak wcześniejszy Ztec w Fordach też ponoć nie lubi gazu - bo regulacja zaworów na płytkach/szklankach, a wszystko zależy od gazownika (doboru odpowiednich podzespołów, montażu zgodnie ze sztuką i prawidłowego wystrojenia instalacji).

BTW też mam szklanki; obecnie silniki z hydraulicznym kasowaniem luzów, lub z regulacją "na śrubkach" to pewnie niestety już pojedyncze przypadki.....

dacialoganmcv - 2016-11-10, 23:53

wojtek013 napisał/a:
a wszystko zależy od gazownika (doboru odpowiednich podzespołów, montażu zgodnie ze sztuką i prawidłowego wystrojenia instalacji).


Ten temat poruszyło dwóch instalatorów z mojej okolicy, gdy przedstawiłem całą sytuację odnośnie silnika i planów co do producenta instalacji. Po praniu mózgu na lpg-forum chciałem założyć Staga Qbox-a Plus i ichnie wtryskiwacze oraz reduktor. Wszystko z górnej półki, z montażem drożej o ok. 200 zł niż BRC Sequent 32. Pojechałem do dwóch zaprzyjaźnionych instalatorów Staga i BRC. Po usłyszeniu do czego chcę kłaść instalację, to wybijali mi z głowy Staga. Tłumaczyli to tym, że wkładając BRC do auta po jego odjechaniu kończy się martwienie o auto, bo wszystko działa jak należy. W przypadku Staga producentem jest tylko centralki. Wtryskiwacze i reduktor to tylko marka. Dokładność BRC vs Stag to ponoć niebo i ziemia jeśli chodzi o wtryskiwacze na niekorzyść polskiego wyrobu. A gdy coś nie będzie prawidłowo działało, to będzie przerzucanie winy między wtryskiwacze a centralkę i reduktor. BRC ma wszystko swoje, skompletowane i to po prostu musi działać. Takie były opinie ludzi, którzy na z tego żyją, a pomimo chwilowej zapaści na rynku montażu instalacji, zeszyt z klientami mają na 2 tygodnie do przodu.

Ile w tym prawdy, nie wiem, bo w instalacjach siedzę krótko, bo 4 lata. Moje doświadczenie to to co miałem i mam w aucie, wyczytane w instrukcjach i internecie oraz wyciąganie z tego wniosków.

wojtek013 - 2016-11-11, 00:27

Widzisz...
Ja mam Staga Qboxa +, reduktor ACR01, Barracudy, inne klamoty mniej istotne, no może oprócz dobrych filtrów.

Zauważ, że na forum gazowym nie negują jakości podzespołów instalacji BRC, ale sposobu montażu i wystrojenia - przeważnie autokalibracja i papa (oczywiście nie twierdzę, że trafiłeś na taki warsztat).
Kolejna rzecz - demontaż kolektora do nawiertów - jeśli nie, to tak jakbyś garść piachu wsypał do dolotu.

Zapaść na rynku montażu.... W Krakowie dwa tygodnie to zwykły czas oczekiwania. Jednak są firmy, dosłownie dwie, gdzie w sezonie jesień-zima czekasz koło miesiąca, a wiosna-lato koło półtora miesiąca, mimo nie najniższych cen.

Karenzo - 2016-11-11, 03:01

z tą garścią piachu to poleciałeś
głowica jest z aluminium więc tłok i tuleja jakoś to przeżyje ale oczywiście nie jest to za zdrowe

dacialoganmcv - 2016-11-11, 08:47

wojtek013 napisał/a:
Widzisz...
Ja mam Staga Qboxa +, reduktor ACR01, Barracudy, inne klamoty mniej istotne, no może oprócz dobrych filtrów.

Zauważ, że na forum gazowym nie negują jakości podzespołów instalacji BRC, ale sposobu montażu i wystrojenia - przeważnie autokalibracja i papa (oczywiście nie twierdzę, że trafiłeś na taki warsztat).
Kolejna rzecz - demontaż kolektora do nawiertów - jeśli nie, to tak jakbyś garść piachu wsypał do dolotu.

Zapaść na rynku montażu.... W Krakowie dwa tygodnie to zwykły czas oczekiwania. Jednak są firmy, dosłownie dwie, gdzie w sezonie jesień-zima czekasz koło miesiąca, a wiosna-lato koło półtora miesiąca, mimo nie najniższych cen.


Mnie na lpg forum zlinczowali, gdy napisałem, że od 30.000 km mam w Kii Rio instalację BRC S24.11 plus smarowidło. Dla nich jedynie Stag lub KME. Dzwoniłem do KME w Łodzi - centrala, a tam gościu mówi, że "wie pan bo BRC zaleca tak a nie inaczej". To pytam się czy w końcu kładą KME czy BRC. No ale to firma łódzka, więc w moim województwie handel tak wygląda, że nikt nie jest niczym zainteresowany. Poza tym za KME na nie wiem jak podzespołach gościu bez pytania o silnik powiedział "3300 zł". Ci, do których dzwoniłem o Staga czy BRC chociaż pytali o silnik, jak wyjaśniłem co to za cudo, że Nissan, teraz w Renault, podałem symbole, itd. to oddzwaniali na następny dzień i mówili co i jak.

Moja Kia też była ustawiana w trybie automatycznym. Wsiadłem do auta, przejechałem się ok. 2 km jak powiedział instalator, potem podłączył znowu komputer i sprawdził parametry. I śmiga do dzisiaj. Teraz wymieniłem jej świece i przewody, to dostała drugiego życia po w sumie 50.000 km (20.000 km na Pb i 30.000 km na LPG).

Byłem zdecydowany na Staga mimo, że drożej chcieli niż za BRC. No ale w warsztatach instalatorskich nie chcieli słyszeć o Stagu. Dawali do zrozumienia, że to nie będzie po prostu dobre pomimo, że mówiłem jakie chce podzespoły.

Sądzę, że Dacia też za dużo nie jeździła, bo miała przebieg większy o 10 km jak ją odbierałem. Centralka cały czas się uczy, co zresztą pisałem w innym wątku gdzie pytałem o Logana MCV z Landi Renzo z fabryki. Więc musi zaczytać sobie podstawowe parametry, aby miała punkty odniesienia. Ale tak jest w BRC. W innych instalacjach jednak może jest na sztywno... Nie wiem.

U siebie w łodzkim czy obok w mazowieckim, gdzie nie dzwoniłem to tydzień oczekiwania. Ludzie przestraszyli się 3 zł za litr LPG i od sierpnia się urwało. W Krakowie może ta plotka nie dotarła i stąd dłuższe kolejki.

W informatyce, po której zresztą jestem, też wiele elementów w latach 90tych było w trybie ręcznym. Potem dopracowali procedury i nawet potężne kontrolery domen czy wielkie bazy danych, wszystko robią za administratora praktycznie w trybie automatycznym. Ręcznie byś siedział 5 godzin nad daną rzeczą, a automat przeleci w parę minut i sam się skonfiguruje. Potem ewentualnie sprawdzenie. I tak samo jest zapewne tutaj w przypadku LPG. Jak pokazał przypadek dyskusji w moim wątku odnośnie ułożenia elementów instalacji w moim aucie, to okazało się, że wiele osób zatrzymało się na erze Poloneza z instalacją gaźnikową i powtarzają głupoty. A instalacje poszły do przodu, mają być przyjazne instalatorowi, bo w autach coraz mniej miejsca na montaż instalacji. Ktoś kto przyzwyczaił się do montażu Staga uważa, że to najlepsze, bo masz dzylion opcji do włączenia. A automat w BRC każe ustawić tylko parę parametrów. I może to boli niektórych?. Nie wiem.

A jak ma się opcja fabrycznej instalacji Landi Renzo w MCV czy teraz w tych Dokkerach czy wkrótce w Lodgy?. Przecież tam nikt nie jeździ 50 km z każdym autem. Tylko wkładają podzespoły, centralkę instalacji LPG w fabryce. Dopiero w Polsce montują zbiornik gazu i dopiero wtedy uruchamiają instalację. A w Loganie miałem przebieg 8 km z fabrycznym LPG, gdzie w Lodgy 11 km jak odbierałem oba auta.... W fabrycznej instalacji jest dopiero standard wrzucony. A przecież każdy silnik jest inny, stąd możliwości chip tuningu każdego auta, ale na innym poziomie. Więc lepsze włożone BRC czy Stag niż ogólny sterownik, niemodyfikowalny zresztą, do całej serii aut. Ale skoro tamto jeździ, to i to co mam powinno pojeździć.

Ponownie mówię, iż na pewno nie mam idealnej instalacji i w każdej chwili coś może się wysypać. A jakieś problemy mogą wystąpić. Bo jestem tego po prostu świadom.

Piitubski - 2016-11-13, 10:05

Pytania do Laisara:
1. Ile może kosztować sprawdzenie luzu zaworowego w 1.6 sce?
2. Czy do sprawdzenia luzu zaworowego w tym silniku potrzeba rozpinać łańcuch i demontować wałki rozrządu?
3. Jakie są prawidłowe wartości luzu zaworów wydechowych i ssących w tym silniku?

Karenzo - 2016-11-13, 15:57

Piitubski ty pytasz o sce wiec nikt ci nie odpowie
dotychczas 1.2 / 1.6 16v miały regulacje hydrauliczną
a 1.4 / 1.6 8v miały śrubkową gdzie koszt oscylował 50-100 zl

ty masz szklanki które sie wymienia a serwisówka zaleca do tego wyjecie silnika więc koszty idą w tysiące

laisar - 2016-11-13, 16:29

Piitubski napisał/a:
Ile może kosztować sprawdzenie luzu zaworowego w 1.6 sce?

http://www.daciaklub.pl/f...1690316#1690316 = 8rbg x 170 zł/rbg (ASO RRG W-wa) + 16 x 50 zł = 2160 zł brutto.

(A gdyby szklanki kosztowały po stówce, to ok 3000 zł - ale rzadko się zdarza, żeby trzeba było wymieniać wszystkie naraz).

Piitubski napisał/a:
Czy do sprawdzenia luzu zaworowego w tym silniku potrzeba rozpinać łańcuch i demontować wałki rozrządu?

Do samego sprawdzenia - nie.

Piitubski napisał/a:
Jakie są prawidłowe wartości luzu zaworów wydechowych i ssących w tym silniku?

Dolotowe: 0,26 do 0,34 mm.

Wydechowe: 0,29 do 0,35 mm.

eastcowboy - 2016-11-13, 19:36

Karenzo napisał/a:
Piitubski ty pytasz o sce wiec nikt ci nie odpowie
dotychczas 1.2 / 1.6 16v miały regulacje hydrauliczną
a 1.4 / 1.6 8v miały śrubkową gdzie koszt oscylował 50-100 zl




Piitubski - 2016-11-13, 21:46

Dzięki Laisar, Ty to masz wiedzę! A ile może kosztować samo sprawdzenie ( nie regulacja ) luzu zaworowego w 1.6 sce? Czy wystarczy do tego zdjąć pokrywę zaworów, czy coś więcej?
laisar - 2016-11-13, 23:15

Piitubski napisał/a:
ile może kosztować samo sprawdzenie ( nie regulacja ) luzu zaworowego w 1.6 sce? Czy wystarczy do tego zdjąć pokrywę zaworów, czy coś więcej?

Instrukcja serwisowa także do sprawdzenia przewiduje wymontowanie zespołu silnika ze skrzynią biegu, odłączenie przekładni i zdjęcie pokrywy zaworów. Względem wymiany popychaczy oszczędza się więc jedynie 1 roboczogodzinę - co pozostawia do zapłacenia koszt za 7 rbg... (Czyli w RRG ok 1200 zł).

Nie wiem jednak dlaczego przewidziano taką procedurę, bo samo zdjęcie pokrywy zaworów _można_ wykonać na samochodzie, nie wymaga wyjmowania silnika i pozwala na zmierzenie luzów zaworowych - a trwa tylko 1,8 rbg (300 zł). Nawet gdyby po pomiarze okazało się, że któraś ze szklanek wymaga wymiany, to zdemontowana pokrywa zaworów nie wydaje się być przeciwwskazaniem dla wyjmowania silnika...

Karenzo - 2016-11-13, 23:51

czyli sytuacja cud miód malina , aso zdejmie tylko pokrywę a policzą za wyjecie silnika bo tak wymaga technologia producenta
Dar1962 - 2016-11-14, 07:54

nie sądzę, aby stosowali aż tak bezczelny przekręt - to raczej cena szklanek, skalkulowany bez pośpiechu czas pracy mechanika aso oraz ich stawki za części i za godzinę robocizny dają taką cenę końcową
laisar - 2016-11-14, 10:47

Bez pewnych, oficjalnych pisemnych wymagań producenta co do wykonywania regulacji to właściwie to wszystko są daremne dywagacje. Konstrukcyjnie silnik może być w stanie przejechać np 300 tys. km - albo i więcej - bez konieczności regulacji i wtedy gdybologia o kosztach wymiany szklanek jest w zasadzie chybiona...
Jan Dusigaz - 2016-11-14, 10:47

Jak mam auto bez gazu to producent przewiduje sprawdzenie/regulację luzu zaworowego? W instrukcji nic na ten temat nie znalazłem. Szukając w necie na forach Nissana znalazłem info że jeśli silnik nie zaczyna pracować głośniej to nie ma potrzeby zaglądać do zaworów. Zresztą patrząc na silniki motocyklowe gdzie regulacja na płytki jest dość powszechnie stosowana, rzadko zachodzi konieczność korekty luzu zaworowego - a jeśli już to przy znacznych przebiegach.
Piitubski - 2016-11-14, 10:51

Dzięki Laisar. Mam do ciebie kolejne pytania odnośnie 1.6 sce:
1.Czy po zdjęciu pokrywy zaworów trzeba potem założyć nową uszczelkę pokrywy zaworów? Jaka jest cena tej uszczelki?
2.Ile jest rozmiarów szklanek do regulacji zaworów? Czy szklanki do zaworów dolotowych i wydechowych różnią się? Czy można je kupić oddzielnie w ASO?

laisar - 2016-11-14, 11:23

Piitubski napisał/a:
Czy po zdjęciu pokrywy zaworów trzeba potem założyć nową uszczelkę pokrywy zaworów?

Tak - znaczna większość uszczelek jest jednorazowa.

Piitubski napisał/a:
Jaka jest cena tej uszczelki?

146 zł.

Piitubski napisał/a:
Ile jest rozmiarów szklanek do regulacji zaworów?

Naliczyłem 26 - oznaczenia od "3,00" do "3,5", co 0,02.

Piitubski napisał/a:
Czy szklanki do zaworów dolotowych i wydechowych różnią się?

Nie.

Piitubski napisał/a:
Czy można je kupić oddzielnie w ASO?

Oczywiście - jak wszystkie części zamienne.

(Osobną sprawą jest ich dostępność w magazynach i czas dostawy, ale takie informacje można uzyskać tylko w ASO).

Piitubski - 2016-11-14, 14:19

Dzięki Laisar. Czyli jakbym chciał zlecić regulację zaworów niezależnemu warsztatowi, to dopiero po sprawdzeniu, które szklanki wymagają wymiany trzeba by je zamówić w ASO i dopiero zamontować w silniku. Czyli samochód stał by w warsztacie co najmniej 2 dni.
dacialoganmcv - 2016-11-14, 23:11

Pozostaje czekać i ... jeździć. Moja Lodgy zrobiła już >2500 km, z czego 2000 na LPG. 750 km w weekend po A1 w jedną i drugą stronę. Między bramkami 110 km/h na tempomacie, całe odcinki, bez żadnych hamowań czy przyspieszeń. Wjazd, tempomat i do bramki. Udało się tak jechać, aby nie rozłączać tempomatu.

Jak coś będzie się działo, to będę informował.

Piitubski - 2016-11-15, 09:44

Mój Duster spełnia normę emisji spalin Euro 6. Czy założona do mego samochodu instalacja LPG również musi spełniać normę Euro 6?
laisar - 2016-11-15, 10:31

Piitubski napisał/a:
instalacja LPG również musi spełniać normę Euro 6?

Instalacje nie są homologowane wg norm Euro - to silnik z instalacją (lub bez) ma spełniać normę, jaka go obowiązuje.

gfedorynski - 2016-11-15, 10:47

I raczej - technicznie - ją spełni, spalanie gazu jest czystsze niż benzyny.
dacialoganmcv - 2016-11-15, 12:39

Euro 6 to m.in. niższe spalanie i niższe zanieczyszczenia, bo jest Start Stop silnika. Tak samo jak testy zderzeniowe i ich śmieszne gwiazdki. Jedna gwiazdka była za ... brzęczyk pasów... Jak go wyłączyłeś, to gwiazdka poszła się ....

Sama instalacja BRC Sequent 32 jest dostosowana do Euro 6, min. obsługuje Start Stop i umożliwia wtedy uruchamianie silnika na gazie, gdy są ku temu warunki.

Piitubski - 2016-11-15, 14:44

Czy diagnosta będzie sprawdzał , czy samochód z instalacją LPG spełnia normy emisji spalin Euro 6?
laisar - 2016-11-15, 14:49

Piitubski napisał/a:
diagnosta będzie sprawdzał[?]

Diagnosty nie interesuje instalacja - auto ma spełniać warunki, którym podlega wedle daty rejestracji. Jeśli masz auto z Euro6, to badanie spalin na SKP ma być poprawne bez względu na paliwo.

dacialoganmcv - 2016-11-15, 15:26

Piitubski napisał/a:
Czy diagnosta będzie sprawdzał , czy samochód z instalacją LPG spełnia normy emisji spalin Euro 6?


Hmmmm, a wiesz jak wygląda badanie spalin na SKP?. I wiesz dlaczego nikt go nie wykonuje, nawet w dymiącym dieslu?. No właśnie dlatego, że wymaga to wprowadzenia silnika w obroty ok. 4000 na minutę i trzymaniu go kilka chwil. Więc nikt nie ryzykuje, że uszkodzi silnik podczas badania. I nikt nie wykonuje takich badań. Na tyle aut co miałem, na znajomego z przerobem 100 aut dziennie na SKP, to NIGDY nie badał spalin. Nawet podczas kontroli z uprawnionych organów. Przyczyna?. Jak wyżej.

Piitubski - 2016-11-15, 17:36

Czy po zamontowaniu instalacji LPG jedzie się na stację diagnostyczną? Kiedyś, kilka lat temu miałem badanie spalin na stacji diagnostycznej (silnik benzynowy).
kapelusznik - 2016-11-15, 17:39

Piitubski napisał/a:
Czy po zamontowaniu instalacji LPG jedzie się na stację diagnostyczną?
nie
jedziesz wtedy kiedy ci przypada przegląd wg przepisów

laisar - 2016-11-15, 18:03

kapelusznik napisał/a:
jedziesz wtedy kiedy ci przypada przegląd wg przepisów

A konkretnie: przy _najbliższej_ rocznicy poprzedniego badania, kiedykolwiek było. Montaż gazu obligatoryjnie skraca okres między badaniami do roku - także w nowym aucie, w którym pierwsze badanie standardowo wypada po 3 latach, a kolejne po następnych 2.

wojtek013 - 2016-11-15, 19:41

Piitubski napisał/a:
Czy po zamontowaniu instalacji LPG jedzie się na stację diagnostyczną? Kiedyś, kilka lat temu miałem badanie spalin na stacji diagnostycznej (silnik benzynowy).


Po montażu LPG udajesz się z dokumentami do Wydziału Komunikacji celem dokonania adnotacji "GAZ" w dowodzie rejestracyjnym; termin niby do 30 dni, wpis bezpłatny.

Okresowe badanie techniczne - tak jak masz w dowodzie rejestracyjnym, lub przed upływem roku od dnia montażu LPG - w zależności co wypada wcześniej.
Jeśli badanie miało by być wykonane wcześniej, niż wynikałoby z dowodu, urzędnik dokona odpowiedniej zmiany wpisu (ja mam skreśloną datę starą, i wpisaną nową - w sumie straciłem 7 dni, no i na kolejne trzeba będzie jechać za rok, a nie dwa).

P.S. Obserwuję Twój wątek na forum gazowym.

Piitubski - 2016-11-15, 20:32

Przymierzam się do instalacji LPG. Chciałbym u najlepszego speca na lpg-forum; czyli Damiana. Z Warszawy to ponad 300km.
route2000 - 2016-11-15, 23:37

To do Lublina masz dużo bliżej niż 300 km w jedną stronę. Jest bardzo chwalony spec od LPG na lpg-forum.
dacialoganmcv - 2016-11-16, 08:33

Piitubski napisał/a:
Przymierzam się do instalacji LPG. Chciałbym u najlepszego speca na lpg-forum; czyli Damiana. Z Warszawy to ponad 300km.


To nie przymierzaj, tylko instaluj. Kieszeń będzie miała mniejsze obciążenie.

Piitubski - 2016-11-16, 09:23

Spec spod Lublina montuje na Stag, a czytałem, że wtryski Staga są głośne i wybieram Barracudę. Odnośnie montażu największym perfekcjonistą na lpgforum jest Damian.
kapelusznik - 2016-11-16, 09:47

Piitubski napisał/a:
wtryski Staga
te "wtryski Stag" to nie jest czasami jakiś Valtec przebrandowany? d
dobry gaziarz to raczej zainstaluje ci coś w stylu Hana

sprawdzałeś Pitec w Poznaniu? 4 lata temu to był najbardziej polecany warsztat montujący Staga

wojtek013 - 2016-11-16, 12:40

kapelusznik napisał/a:
te "wtryski Stag" to nie jest czasami jakiś Valtec przebrandowany? d
dobry gaziarz to raczej zainstaluje ci coś w stylu Hana

sprawdzałeś Pitec w Poznaniu? 4 lata temu to był najbardziej polecany warsztat montujący Staga


Stag produkuje trzy rodzaje wtryskiwaczy, z czego listwa ac w02, oraz pojedyncze ac w03 uznawane są za dobry sprzęt (choć osobiście wybrałem Barracudę), a p. Adam, bo o nim chyba mowa, fuszery nie odstawia.

@Piitubski

Hehe do Damiana z Krakowa rzut czapką; ja montowałem u nas, u Piotra na Beskidzkiej - nie chcę być posądzony o reklamę - kto chce, ten znajdzie.

Przecież w Wawie masz vicię, i kilku innych.

Piitubski - 2016-11-16, 14:42

Mam w Warszawie kilku polecanych na lpgforum. Przestudiowałem w galerii lpgforum wiele prac i najbardziej chwalonym i stawianym za wzór w wielu przypadkach jest Damian.
h4jt - 2016-11-17, 13:31

Witajcie. Jako nowy na tym forum postanowiłem wtrącić klika ciekawostek. Posiadam dwie Renówki z silnikiem 1,4TCe H4JT 131KM (160KM), otóż silnik ten posiada blok od HR16DE i ma mniejszy skok tłoka (73,1mm). Obie renówki jeżdżą na LPG bez żadnych problemów. Oczywiście zapewne jest inna głowica niż w wolnossącym 1,6 K4M.
Przyszłościowo planuję przywrócić pilotażowo jednemu z posiadanych 1,4 pojemność 1598cm i zrobić z niego 1,6TCe poprzez zmianę korbowodów, wału oraz ewentualnie miski olejowej.

kali - 2016-11-17, 13:53

Blok też napawasz by pomieścić tłoki?
DrOzda - 2016-11-17, 14:32

Nie musi. Jeśli pisze prawdę to jest podobnie jak w blokach silników K4M i K4J oraz K7M i K7J - różniły się one tylko innym wałem korbowym i długością korbowodów co powodowało zmianę pojemności skokowej silnika.
No i oczywiście elektronika czy tam program w ECU jest inna.

laisar - 2016-11-17, 15:09

h4jt napisał/a:
zapewne jest inna głowica niż w wolnossącym 1,6 K4M

Oczywiście, że jest inna, tak samo jak cała reszta - bo typ K to zupełnie odrębna linia konstrukcyjna niż H / HR.

http://en.wikipedia.org/wiki/Renault_K-Type_engine
http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_HR_engine


kali napisał/a:
Blok też napawasz by pomieścić tłoki?

Nie musi, bo blok w H4 J, K i M jest ten sam - inny skok tłoka wynika wyłącznie z długości korbowodu i wykorbienia.

DrOzda - 2016-11-17, 15:30

laisar napisał/a:

kali napisał/a:
Blok też napawasz by pomieścić tłoki?

Nie musi, bo blok w H4 J, K i M jest ten sam - inny skok tłoka wynika wyłącznie z długości korbowodu.

Ekhmmm :) Zbuduj sobie w ramach robótek ręcznych model cylinder , tłok , korbowód , wał korbowy - nawet dla jednego cylindra ..... a potem wykombinuj dlaczego wyłączna zmiana samej długości korbowodu nie zapewni powiększenia pojemności skokowej cylindra, przy zachowaniu tego samego stopnia sprężania :)

damiaszek - 2016-11-17, 15:37

kali napisał/a:
Blok też napawasz by pomieścić tłoki?


Nie, założy grubszą uszczelkę pod głowicę ;-)

laisar - 2016-11-17, 16:40

DrOzda napisał/a:
wyłączna zmiana samej długości korbowodu

Co za czepialstwo, no! (((: Przecież _każdy_ wie, że wyłączna zmiana długości korbowodu łączy się ze zmianą wykorbienia wału...

Ale dobra, dobra, dziękuję, moja culpa, poprawię, żeby było precyzyjnie [:

h4jt - 2016-11-17, 16:53

Ten sam blok był używany w Nissanach 1.0, 1,2, 1,5 i 1,6 różnica była w skoku tłoka przy niezmiennej śr. tłoka 78mm
https://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_HR_engine
Znam ludzi, którzy przerobili kilka lat temu za niewielkie pieniądze Nissana Almera 1,5 na 1,6 + LPG i jeździło bez modyfikacji mapy wtrysku.
W latach 80/90 przerabiało się BMW i VW nie pamiętam już które konkretnie silniki, ale na pewno z BMW 323 robiło się 325

kali - 2016-11-17, 17:52

Jak dasz wał o wykorbieniu większym o 5mm to tłok idzie wyżej o te 5mm ale i niżej o 5mm więc cały skok zmienia się o 10mm. Jak dasz krótszy korbowód o te 5mm to tłok zejdzie niżej o 10mm i uderzy w przeciwwagi wału.
Owszem firmy korzystają z gotowców i unifikacji części i w takich wypadku wypadkach zmieniają tłok. Którego sworzeń jest przesunięty bliżej denka tłoka, a płaszcz jest krótszy i na dodatek podcięty do przeciwwagi. Czasem zmiany są większe i niedostrzegalne gołym okiem.

h4jt - 2016-11-17, 18:19

Oczywiście masz rację dlatego za nim się za to zabierzemy sprawdzimy wszystko, cały dół HR16DE - blok z tłokami i korbą można kupić w dobrym stanie za 500zł
laisar - 2016-11-17, 18:53

h4jt napisał/a:
Ten sam blok był używany w Nissanach 1,0, 1,2, 1,5 i 1,6 różnica była w skoku tłoka przy niezmiennej śr. tłoka 78mm

Ale nie ten sam we wszystkich naraz, tylko parami - 1,0/1,2 i 1,5/1,6.

Pierwsze 2 mają blok niższy oraz 3-cylindrowy.

Zresztą 1,0 z tej rodziny zdaje się u nas nie występował, a ten, który był dostępny w parze z 1,2, pochodził z innej linii, o mniejszej średnicy - http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_CR_engine


kali napisał/a:
Czasem zmiany są większe i niedostrzegalne gołym okiem

Owszem, ale w przypadku bloku w tych silnikach to jest taki sam.

h4jt - 2016-11-17, 19:57

Jeden ze sprzedawców ma w ofercie ten sam tłok z korbowodem do 1,5 i 1,6
Z ciekawostek jeszcze dodam, że przed 2009 rokiem Renault miał w planach silnik 1,5TCe 143KM.

słoń - 2016-11-17, 21:13

h4jt napisał/a:
Obie renówki jeżdżą na LPG bez żadnych problemów


Ile przejechały już na tym LPG???

h4jt - 2016-11-17, 21:19

W moich TCe 45kkm na LPG (całkowity 52kkm) i 48kkm (całkowity 80kkm), a kuzyna 86kkm (przy całkowitym 153kkm)

Z tego co czytam na forum o silniku 1,6Sce ma on głowicę bez regulacji luzów zaworowych tzn. luz się niweluje wymieniając lub regenerując szklanki tak jak w 1,4TCe.

Piitubski - 2016-11-18, 15:43

Jeżdżę Dusterem z włączonym trybem ECO - spalanie mniejsze o 1-2 litry. Czy po zamontowaniu LPG dalej jeździć w trybie ECO?
jan ostrzyca - 2016-11-18, 17:31

Wcześniej pisałem o tym, jak chciałem się dowiedzieć o kwestie LPG do Sce w Dokker i Duster w RENAULT CARRARA W Lublinie.
Oto ona:
JA
5 Listopada 2016 12:16 .......................i@wp.pl> napisał(a)
Dzień dobry. Przedwczoraj pytałem Pana o sprawy LPG w Dokerze z silnikiem Sce 1.6 Obiecał Pan, że prześle pytania do techników z RP. Oto one:
1. Czy silnik pod fabryczną instalację LPG jest jakoś dostosowany do LPG - inne gniazda zawodowe, zawory?
2. Czy silnik Sce 1.6 + LPG (Doker, Duster) wymaga dodatkowej regulacji zaworów co jakiś czas np co 20-30 tys. km?
3. Ile kosztuje regulacja zaworów w ASO w silniku Sce 1.6 + LPG (Doker, Duster)?
4. Regulacja zaworów śrubami, płytkami, inaczej?
5. Czy instalacja ma dodatkową lubryfikację albo dotrysk benzyny do LPG?
6. Kiedy będzie dostępna Lodgy 1.6 Sce + LPG?


Odpowiedź CARRARA Lublin w pełnym brzmieniu:
Dzień dobry,
Z informacji uzyskanych od mechaników-gazowników silnik Nissana wymaga regulacji zaworów (jest hydrauliczna). Informacji czy był dostosowywany do LPG
nie uzyskaliśmy. Lubryfikacja albo dotrysk benzyny do LPG nie występuje.

Dostępność LPG do LODGY w najbliższym czasie.


Pozdrawiam,

Mariusz Rataj
Doradca handlowy
tel: 517 224 356


CARRARA nie jest w stanie niczego wyjaśnić, więc szurnąłem maila do RENO POLSKA z nadzieją, że odpowiedzą na proste pytania. Oto korespondencja.

JA
Wiadomość oryginalna
Od:
Wysłane: 11.11.2016 09:14
Do: kontakt.klient@renault.com.pl
Temat: Pytanie o LPG do silnika Sce 1.6

Dzień dobry.
Przymierzam się do zakupu kolejnej (trzeciej) Dacii. Daciami jeżdżę od 2007 r. Jestem poważnie zainteresowany autem z fabrycznym LPG z silnikiem 1.6 Sce (Dokker, Lodgy ew. Duster). Proszę o odpowiedź na pytania dotyczące silników Sce 1.6 + fabryczny LPG (Duster, Dokker. Lodgy). Lokalny diler nie jest w stanie udzielić pełnej odpowiedzi, dlatego zwracam się bezpośrednio do Was. Oto pytania:
1. Czy silnik Sce pod fabryczną instalację LPG jest jakoś dostosowany do LPG - inne gniazda zawodowe, zawory?
2. Czy silnik Sce 1.6 + LPG (Doker, Duster) wymaga dodatkowej regulacji zaworów co jakiś czas np co 20-30 tys. km?
3. Ile kosztuje regulacja zaworów w ASO w silniku Sce 1.6 + LPG (Doker, Duster)?
4. Regulacja zaworów śrubami, płytkami, inaczej?
5. Czy instalacja ma dodatkową lubryfikację albo dotrysk benzyny do LPG?
6. Kiedy będzie dostępna Lodgy 1.6 Sce + LPG?


RP
Dnia Czwartek, 17 Listopada 2016 08:12 PL Kontact Klient <kontakt.klient@renault.com.pl> napisał(a)
Szanowny Panie,
dziękujemy za kontakt z Infolinią Klienta Renault.

Odpowiadając na Pańskie zapytanie, odnośnie Dacii informuję, że wszelką dostępną wiedzą dysponują nasi autoryzowani dealerzy marki Dacia.
Nie znamy daty wprowadzenia Dacii Lodgy z fabryczną instalacją LPG.

Zapraszam również do skorzystania z naszej najnowszej akcji "Zima 2016" szczegóły znajdą Państwo pod poniższym linkiem https://www.renault.pl/us...ja-zima-16.html

W przypadku dodatkowych pytań zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z nami pod
numerem telefonu 0 800 900 803 &#x2013; jesteśmy do dyspozycji Klientów od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 18:00. Czat jest dostępny od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-20:00.

Z poważaniem,
Krzysztof Kujawiak
Infolinia Klienta Renault
Tel: 0 800 900 803
Renault Polska Sp. z o.o.


JA
Wiadomość oryginalna
Od:
Wysłane: 17.11.2016 20:35
Do: kontakt.klient@renault.com.pl
Temat: Odp: ODP: Pytanie o LPG do silnika Sce 1.6 [ ]

Dzień dobry. Odpowiedź oceniam jako głupią i nie na temat. Tym bardziej, że zaznaczyłem, że lokalni dilerzy Dacia nie są w stanie udzielić odpowiedzi na te proste pytania. Skoro Pan nie wie, to niech się Pan dowie, albo przekieruje maila do kogoś kto wie. Czekam na odpowiedź na pytania, a nie jakieś korporacyjne bzdety.


RP
Szanowny Panie,
dziękujemy za kontakt z Infolinią Klienta Renault.

Odpowiadając na Pańskie zapytanie, odnośnie pytań o LPG w silniku 1.6 Sce informuję, że Pańska sprawa była konsultowana i wszelkie dostępne dane posiadają nasi autoryzowani partnerzy.

Zapraszam również do skorzystania z naszej najnowszej akcji "Zima 2016" szczegóły znajdą Państwo pod poniższym linkiem https://www.renault.pl/us...ja-zima-16.html

W przypadku dodatkowych pytań zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z nami pod
numerem telefonu 0 800 900 803 – jesteśmy do dyspozycji Klientów od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 18:00. Czat jest dostępny od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-20:00.

Z poważaniem,
Krzysztof Kujawiak
Infolinia Klienta Renault
Tel: 0 800 900 803


Zabawni goście w tym RP. Zaznaczam, że tym razem nie chodzi o mojego ulubionego dilera i ASO, który w porównaniu do CARRARA okazuje się wprost zarąbisty.

mojo - 2016-11-18, 17:49

Dziś łatwiej o debila z korporacji niż watę cukrową.
Piitubski - 2016-11-21, 10:20

Pytanie do Laisara: Czy do sprawdzenia luzu zaworowego w 1.6 sce wystarczy zdjąć pokrywę zaworów i sprawdzić luzy szczelinomierzem?
laisar - 2016-11-21, 11:26

Piitubski napisał/a:
Czy do sprawdzenia luzu zaworowego w 1.6 sce wystarczy zdjąć pokrywę zaworów i sprawdzić luzy szczelinomierzem?

Tak - http://www.daciaklub.pl/f...1713453#1713453

Piitubski - 2016-12-05, 20:17

Laisar, czy masz dostęp do manuala serwisowego 1.6 sce? Chodzi mi o manual sprawdzenia i regulacji luzu zaworowego w tym silniku.
corrado - 2016-12-06, 10:28

Fascynujacy watek , poruszajacy jak sie okazalo niezwykle zywy temat instalacji LPG w 1.6SCe
Swietna lektura ktora rano powoduje ze plucha za oknem tak nie meczy a w domu / pracy tak jakby przyjemniej/ cieplej

Probowalem przeczytac calosc ale niestety nie starczylo mi czasu :-P

Czy ktos juz ustalil wersje ostateczna , czy mozna zainstalowac lpg do niego bez tych niezwykle drogich przegladow regulacji luzu zaworow? :lol:

Piitubski - 2016-12-06, 14:59

To się okaże, jak ktoś przejedzie na lpg z tym silnikiem przynajmniej 100kkm. Na forum Nissana czytałem, że ktoś przejechał Note z tym silnikiem na lpg ok.150kkm, ale niestety zakończyło się to wypaleniem gniazd zaworowych.
jan ostrzyca - 2016-12-06, 15:17

Dzisiaj sprzedawca w Carrara przekonywał mnie, że kompensacja luzu zaworów w silniku Sce 1.6 jest hydrauliczna. Jeśli to prawda, to problem regulacji luzów w ogóle nie istnienie. Do czasu gdy kompensacja hydrauliczna działa.
corrado - 2016-12-06, 18:15

Dacia Duster 1.6 SCE 115KM 2016 z fabryczna instalacja LPG

http://otomoto.pl/oferta/...html#xtor=SEC-8

eplus - 2016-12-06, 19:24

Na allegro i otomoto występują fabryczne wersje, o których się fabrycznym fizjologom nie śniło.
Dar1962 - 2016-12-07, 16:27

eplus napisał/a:
Na allegro i otomoto występują fabryczne wersje, o których się fabrycznym fizjologom nie śniło.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: -racja
Piitubski - 2016-12-07, 16:29

Poczytałem o regulacji zaworów szklankami w silnikach Toyoty. Tam nie trzeba wyjmować silnika; wystarczy poluźnić łańcuch i wyjąć wałki rozrządu. Może w 1.6 sce da się wymienić szklanki bez wyjmowania silnika?
Piitubski - 2016-12-14, 10:49

Na lpg-forum polecają żeby przy jeździe na lpg przerwa na świecach wynosiła 0,7-0,8 mm. Laisar, ile wynosi przerwa na świecach dla silnika 1.6 sce wg dokumentacji serwisowej?
Znalazłem w necie angielski manual dla HR16DE : świece dedykowane to platynowe NGK symbol PLZKAR6A-11, przerwa 1.1mm.

Fruxo - 2016-12-15, 02:33

Przerwa jest spowodowana 30 % większą opornością gazu od benzyny . W k4m są takie same w obu wersjach zasilania .
kali - 2016-12-15, 06:27

Zostawiasz tą samą przerwę to nie Żuk.
Ftt - 2016-12-17, 23:49

Info o LPG w silniku HR16DE - regulacja luzów na szklankach (16 popychaczach zaworowych) i to po rozpięciu rozrządu. Przy porządnej instalacji da radę wyjeździć do przebiegu 120-150 tys ale potem będzie sporo do wymiany - popychacze, gniazda zaworowe i coś jeszcze (rozmowa z gazownikiem, który robił i serwisował te silniki w nissanach). Miał przypadki zabitych silników przy przebiegu 50-70 tys km przez źle zamontowaną/zestrojoną instalację LPG w innym warsztacie.

Generalnie ten sam temat co 1.2 16v od Renault - dobra instalacja i strojenie + kontrola luzów zaworowych = 400 tys km zanim silnik zacznie umierać (doświadczenia po Clio III na L-kach ;) Kiepska instalacja lub samo strojenie i po olaniu kontroli luzów zaworowych katastrofa w okoliach 50-70 tys km - silnik zatarty ;)

Pytanie tylko jaki jest koszt wymiany szklanek z robocizną i co ile tys km trzebaby je wymienić żeby wszystko chodziło jak trzeba :)

Fruxo - 2016-12-18, 06:49

Bardzo optymistycznie podawane okresy miedzy naprawcze , 100 tyś to jest możliwe ale tylko przy samych trasach i delikatnej jeździe . To nie przebieg ale obciążenie silnika jest tu problemem więc jak ktoś depta w mieście to nawet 30 może nie zrobić
Piitubski - 2016-12-18, 10:28

Ftt w tym wątku są podane koszty regulacji zaworów w 1.6 sce - grubo ponad tysiąc złotych. Także wesoło nie jest. Doświadczony gazownik z lpg-forum zaleca sprawdzanie luzu zaworowego w tym silniku co 30kkm - oczywiście przy jeździe na lpg.
Ftt, mógłbyś dopytać tego gazownika, czy musiał wyjmować silnik do regulacji zaworów?

Ftt - 2016-12-18, 13:00

Piitubski napisał/a:

Ftt, mógłbyś dopytać tego gazownika, czy musiał wyjmować silnik do regulacji zaworów?


Silnik nie, ale trzeba było demontować rozrząd :)

Ftt - 2016-12-18, 13:06

Zwrot kosztów instalacji LPG w 1.6 SCe przypadnie na przebieg 35 tys km uwzględniając obecne ceny benz, gazu i różnice spalania + śladowe ilości benz na rozruch + oczywiście koszt regulacji luzów. Mało optymistyczna sprawa - ten silnik jest pancerny na benzynie, przy LPG ma drogi serwis - gazowałbym jedynie w przypadku kręcenia 30 tys km + rocznie. W innym przypadku lepiej dopłacić do słabszego diesla :roll:
Piitubski - 2016-12-19, 09:41

Ftt, dzięki za info. Ile godzin zajmuje temu mechanikowi regulacja zaworów w tym silniku? Czy dużym problemem jest rozpięcie rozrządu , wyjęcie wałków rozrządu, wyjęcie szklanek? Rozumiem, że szklanki kupował w ASO Nissana?
macyo - 2017-01-25, 12:19

Swoim Dokkerem 1.6Sce lpg zrobiłem w ciągu niecałych 4 tygodni 3tys km.
Póki co nie mogę powiedzieć złego słowa. Przełączenie z benzyny na gaz jest nieodczuwalne.

Osobną kwestią jest absolutny brak wiedzy ASO nt. regulacji zaworów.
Wrzuciłem im temat 4 miesiące temu i dalej nie potrafią się określić.

Mam nadzieję, że w reszcie zagadnień mechanicznych są bardziej biegi bo strach na przegląd jechać:-)

brzuch0 - 2017-02-08, 12:57

Jak dobrze pamiętam na forum forda ktoś naprawiał focusa 1.6. Przy przebiegu 70 tyś wcinało 1l oleju na 1000 km. Planowanie głowicy + zawory wylotowe, szklanki w fordzie można było pozamieniać miejscami koszt całkowity zamknął se w okolicach 1000 zł

A to moja wycena na przykładzie focusa mk1 z nieautoryzowanego serwisu ford bez planowania głowicy
- sprawdzenie luzu zaworowego 120 zł + uszczelka pokrywy zaworów 60 zł = 180 zł
- regulacja luzów zaworowych :szklanki zaworowe x 16 =1600 zł + 420 robocizna + uszczelka -60 zł +
2 simmerigi wałków - 40 zł = 2120 zł
Tak jak pisałem w fordzie szklanki można zamieniać miejscami wtedy cena naprawy spadnie być może w silnikach dacii jest podobnie

mojo - 2017-02-08, 16:47

Z tego co ostatnio poczytałem to np Opel robi w pełni instalacje lpg w pełni fabryczne, są one montowane w fabryce, silniki z lpg maja także inne oznaczenia, mają inne głowice, inne zawory. Renault to z lekka ściemnia, niby fabryczne a domontowywane przez firmy zewnętrzne , silniki takie same jak na benzynę, trochę to dziwnie wygląda.
kali - 2017-02-08, 22:13

https://youtu.be/a2xtWxzoxs8
Fruxo - 2017-02-09, 01:16

fabryczna instalacja jest ok
to landi renzo produkuje szajz

jan ostrzyca - 2017-02-09, 09:23

Fruxo napisał/a:
fabryczna instalacja jest ok
to landi renzo produkuje szajz


Cóż, mam już czwartą instalację Landi, i jak wszystkie poprzednie działa bez zarzutu. Gdybym miał brać kolejną, będzie to Landi.

Fruxo - 2017-02-09, 12:02

aaaa ja mam 60 tyś nalotu 2 zestawach medów i szykuje już się 3 .
jan ostrzyca - 2017-02-09, 14:27

Fruxo napisał/a:
aaaa ja mam 60 tyś nalotu 2 zestawach medów i szykuje już się 3 .

Staraj się pisać przestrzegając reguł języka polskiego. Łatwiej będzie zrozumieć.

Marek1603 - 2017-02-09, 15:27

jan ostrzyca napisał/a:
Fruxo napisał/a:
aaaa ja mam 60 tyś nalotu 2 zestawach medów i szykuje już się 3 .

Staraj się pisać przestrzegając reguł języka polskiego. Łatwiej będzie zrozumieć.


Czasami ręce opadają jak chcesz zrozumieć co miał autor na myśli. :-/

macyo - 2017-03-06, 12:25

No to chyba trochę namieszam odnośnie regulacji zaworów w 1.6 Sce LPG :-)

Dostałem informację z serwisu Renault (Auto Spektrum Kraków):

"Witam bardzo serdecznie po numerze nadwozia w naszym pięknym programie przeglądowym do tego typu silnika nie przewiduje się regulacji zaworów.
Samochód na łańcuchu rozrządu, pasek akcesoriów wymiana do 120 tys lub 6 lat. Taką informację otrzymałam od serwisu."


0,9Tce analogicznie jak wyżej wymieniony.

dorpa - 2017-03-06, 12:36

Czy Ktoś z Was wie, czy LPG które można zamówić do Lodgy to dokładnie te samo o którym jest wątek?
jan ostrzyca - 2017-03-06, 20:02

macyo napisał/a:
No to chyba trochę namieszam odnośnie regulacji zaworów w 1.6 Sce LPG :-)

Dostałem informację z serwisu Renault (Auto Spektrum Kraków):

"Witam bardzo serdecznie po numerze nadwozia w naszym pięknym programie przeglądowym do tego typu silnika nie przewiduje się regulacji zaworów.
Samochód na łańcuchu rozrządu, pasek akcesoriów wymiana do 120 tys lub 6 lat. Taką informację otrzymałam od serwisu."


0,9Tce analogicznie jak wyżej wymieniony.

Dziwne. Takiej samej informacji udzielili mi w ASO w Zamościu.
Zwykle gazownicy zalecają regulację zaworów co 30-40 tys. km.
Serwisant z Zamościa mówił, że zalecają regulację w Sce z dodaną LPG co 30 tys, ale Sce z fabrycznym LPG tego nie wymaga.
Może liczą, że trzyletnia gwarancja do 100 tys. km, się skończy zanim silniki się definitywnie popsują...

brzuch0 - 2017-03-06, 21:10

O to łobuzy. Jak zamawiałem dacie w styczniu rzekomo nić nie było wiadomo o LPG do lodgy i modernizacji modelu.
macyo - 2017-03-07, 20:25

Naszła mnie chwila refleksji.

Nie przewiduje się nie oznacza w prostej linii, że nie powinno się tej regulacji robić.

Między wierszami (słowami dealera) czytam, że przez okres/przebieg gwarantowany (u mnie 3 lata/100000km) nie trzeba pochylać się nad tematem.

Powyżej 100000km już ich nie interesuje bo to klient zaczyna płacić.

Może szukam dziury w całym ale z drugiej strony "lub czasopisma" się przypominają :mrgreen:

jan ostrzyca - 2017-03-08, 07:32

macyo napisał/a:
Naszła mnie chwila refleksji.

Nie przewiduje się nie oznacza w prostej linii, że nie powinno się tej regulacji robić.

Między wierszami (słowami dealera) czytam, że przez okres/przebieg gwarantowany (u mnie 3 lata/100000km) nie trzeba pochylać się nad tematem.

Powyżej 100000km już ich nie interesuje bo to klient zaczyna płacić.

Może szukam dziury w całym ale z drugiej strony "lub czasopisma" się przypominają :mrgreen:


W starej MCV z fabrycznym LPG przebieg do regulacji zaworów wg instrukcji wynosi 120 000 km. Teoretycznie nie powinienem się tym interesować... Olałem to i robiłem regulacje już trzy razy, co ok. 30 000 km. Raz serwis stwierdził podparcie zaworu, a innym razem dwa zawory wymagały regulacji. Tak więc, gdybym się stosował do instrukcji byłaby już poważniejsza awaria.

waldi100 - 2017-03-09, 11:43

Przy zakupie usłyszałem nieoficjalną informację, że dla wersji LPG utwardzili głowicę.
Fruxo - 2017-03-09, 13:12

Stara śpiewka grana od 2012 której nie potwierdziła dokumentacja techniczna.
pawel1313 - 2017-03-09, 15:54

Silnik jest taki sam jak do tej pory, regulacja/kontrola zaworów co 20 tys.
Pewnym wyjściem z sytuacji jest wykupienie pakietu przeglądu z rozszerzoną gwarancją za niecałe 3 tys gdzie m. in. regulacja jest w cenie.
Instalacja to LandiRenzo podobno przystosowana do silnika ale co to znaczy to nikt już nie wiedział :-P
Takie mam info od dealera

Fruxo - 2017-03-09, 23:19

Nie ma żadnego przystosowania chyba że mówimy o ładnie ułożonym okablowaniu lub montażu wtrysków .
Zapewne instalacja jest kropka w kropkę z K4M bo moc podobna więc przypływy takie same.

ProZag - 2017-03-18, 06:37

Witam,

W przyszłym tygodniu planuje założyć gaz do mojego Dustera.
Serwis w Krakowie bez utraty gwarancji (5 lat). Instalacja Zenit + lubryfikacja.
Duster przejeździł 12 000km przez rok na benzynie, myślę że czas na odmianę :-D .

Marek1603 - 2017-03-18, 12:50

Napisz coś po montażu. Wrażenia, spalanie itd.
kali - 2017-03-18, 20:39

Smarowanie sobie podaru. Lepiej w to miejsce wariator zapłonu.
eplus - 2017-03-18, 21:15

ProZag napisał/a:
Witam,

W przyszłym tygodniu planuje założyć gaz do mojego Dustera.
Serwis w Krakowie bez utraty gwarancji (5 lat). Instalacja Zenit + lubryfikacja.
Duster przejeździł 12 000km przez rok na benzynie, myślę że czas na odmianę :-D .


Przy takim rocznym przebiegu to bym sobie całą tę imprezę darował.

keisyzrk - 2017-03-19, 12:26

patrząc na forum lpg to bym się poważnie zastanowił nad tą lubryfikacją...
http://lpg-forum.pl/kolek...tfu-t52877.html
http://lpg-forum.pl/jaka-...-t59227-15.html

route2000 - 2017-03-19, 13:17

ProZag, tylko nie lubryfikacja, lecz porządne strojenie silnika z sondą AFR to będzie pracował jak na benzynie. Nigdy nie pozwól na autoadaptację LPG do tego silnika.
ProZag - 2017-03-26, 17:03

Gaz założony. Butla 53l, lubryfikacja podciśnieniowa, zbiorniczek 400ml ma wystarczyć na ponad 10 000km. Wziąłem taki zestaw, żeby nie stracić gwarancji (jeszcze 4 lata). Na razie spalanie wg komputera 9,5l czyli podobnie jak pokazywał na benzynie podczas jazdy w krakowskich korkach.
Piitubski - 2017-03-27, 07:59

Gratuluję. Ja na razie się waham. Jakiej firmy instalacja?
route2000 - 2017-03-27, 08:05

Piitubski, parę postów wyżej pisał, że Zenit ze świństwem (lubryfikacja).
Fruxo - 2017-03-27, 19:40

Nie wiem kto ci wcisnął kit z gwarancja ale modyfikując silnik właśnie ja straciłeś .
Gwarancja jest pewnie na elementy instalacji lpg ale to jest praktycznie nie egzekwowane .

wojtek013 - 2017-03-27, 20:40

ProZag napisał/a:
Na razie spalanie wg komputera 9,5l czyli podobnie jak pokazywał na benzynie podczas jazdy w krakowskich korkach.


Wyświetlacz pokazuje ekwiwalent benzyny. Do tego dolicz jakieś 20%, oraz błąd komputera. Zresztą zweryfikujesz po kilku tankowaniach.

9-11 litrów lpg - zależnie od stylu jazdy, korków itp. to mi Fiesta pali w tutejszych warunkach. Gdyby było mniej, tzn. tyle co pb - zaczął bym się poważnie martwić.

ProZag - 2017-03-31, 14:49

Fruxo napisał/a:
Nie wiem kto ci wcisnął kit z gwarancja ale modyfikując silnik właśnie ja straciłeś .
Gwarancja jest pewnie na elementy instalacji lpg ale to jest praktycznie nie egzekwowane .


Witam,
Wg serwisu Dacia / Renault Łyko w Krakowie wlaśnie robiąc to u nich nie tracę gwarancji.
Tylko dlatego się zdecydowałem i czekałem cały rok, aż serwis gwarancyjny zacznie montować do tego silnika LPG. Jest trochę drożej niż poza serwisem no ale wiadomo coś za coś :-) a gwarancji mam jeszcze 4 lata.

mojo - 2017-03-31, 15:38

ProZag napisał/a:
Fruxo napisał/a:
Nie wiem kto ci wcisnął kit z gwarancja ale modyfikując silnik właśnie ja straciłeś .
Gwarancja jest pewnie na elementy instalacji lpg ale to jest praktycznie nie egzekwowane .


Witam,
Wg serwisu Dacia / Renault Łyko w Krakowie wlaśnie robiąc to u nich nie tracę gwarancji.
Tylko dlatego się zdecydowałem i czekałem cały rok, aż serwis gwarancyjny zacznie montować do tego silnika LPG. Jest trochę drożej niż poza serwisem no ale wiadomo coś za coś :-) a gwarancji mam jeszcze 4 lata.


Gwarancję Renault to tracisz tylko wówczas dealer przejmuje te gwarancje na siebie tzn on daje Ci na całość, powinieneś zadbać aby mieć to na piśmie.
Była nawet słynna akcja jak to babka olej swój na serwis gwarancyjny przywiozła, serwis Dacii wlał jak się silnik zatarł to się wykręcali.

Marek1603 - 2017-03-31, 18:38

A po co mu pismo jak dostał fakturę za montaż to i przejęli gwarancję.

Było to wałkowane przy jakiś czas temu w dusterach i K4M.

mojo - 2017-03-31, 20:29

Marek1603 napisał/a:
A po co mu pismo jak dostał fakturę za montaż to i przejęli gwarancję.

Było to wałkowane przy jakiś czas temu w dusterach i K4M.


Nie wiem co było wałkowane ale gwarancja jest umową. Jeżeli Renault ma zapisane że modyfikacje powodują odstąpienie od tej umowy to gwarancja przepadła. Ten kto montuje instalacje musi dać na nią gwarancje ale na resztę nie. Rozumiem że teraz gwarancja i to na dłuższy okres jest "na gębę". Owszem na "gębę" teoretycznie też obowiązuje ale w razie jakieś draki opartej o sąd to już tak oczywiste być nie musi. Gwarancja jak każda umowa powinna być pisemna aby nie było w przyszłości wątpliwości. Tyle.

kapelusznik - 2017-04-01, 07:00

Gwarancja to jedno ale "eksploatacja" nie wchodzi w skład gwarancji. A regulacja zaworów to kwestia eksploatacyjna nie awaria. Innych rzeczy bym się nie obawiał w tym silniku.
ProZag - 2017-04-06, 12:33

Pierwszy zbiornik gazu wyjechany, 397km i weszło 44,5l gazu (2,07zł :-) ).
Spalanie średnie 11,25l gazu na 100km do tego doszlo 1,6l benzyny (4,36zł) na 100km.
Auto testowane na trasach do pracy ok 17km z dolinek podkrakowskich do centrum Krakowa (sporo w korkach) oraz trochę przebiegów ok 3km. Teraz będę testował z wyłączonym start - stop. Powinno spaść na benzynie. :-)

damiaszek - 2017-04-06, 13:51

A nie masz opcji "gorącego startu" na LPG. To powinno ograniczyć zużycie LPG ze start/stop.
dacialoganmcv - 2017-04-10, 21:53

W centralce LPG jest taka opcja, musi ją włączyć instalator. Wtedy auto uruchamia się na LPG.
dacialoganmcv - 2017-04-10, 22:01

mojo napisał/a:
Nie wiem co było wałkowane ale gwarancja jest umową. Jeżeli Renault ma zapisane że modyfikacje powodują odstąpienie od tej umowy to gwarancja przepadła. Ten kto montuje instalacje musi dać na nią gwarancje ale na resztę nie. Rozumiem że teraz gwarancja i to na dłuższy okres jest "na gębę". Owszem na "gębę" teoretycznie też obowiązuje ale w razie jakieś draki opartej o sąd to już tak oczywiste być nie musi. Gwarancja jak każda umowa powinna być pisemna aby nie było w przyszłości wątpliwości. Tyle.


Co byś nie zrobił, to zawsze przyczepią się i znajdą coś, aby gwarancji nie uznać. Miałem to samo we Fiatach, Kii, Dacii Logan MCV. Drobnicę wolę zrobić sam i mieć w nosie ich gwarancje, gdzie jeżdżę do Łodzi albo Warszawy, marnuję cały dzień na siedzenie w salonie, paliwo na dojazd i powrót. W Loganie miałem wymienianą nawigację na gwarancji. Wymienili. Ale musiałem jechać do serwisu trzy razy po 60 km w jedną stronę. Pierwszy raz zobaczyli co się stało i musieli skonsultować, bo kogoś tam nie było. Drugi raz pojechałem, bo ten ktoś już był i wyjął nawigację. Za 3 tygodnie znowu jechałem i i włożyli mi nową. Oczywiście kodu już nie dali, bo i po co. Potem na telefon nie wiedzieli o czym mówię, kodu nie mają, bo upierali się, że dostałem. W końcu ściągnąłem aplikację do telefonu i kod sobie sam ustaliłem. Na Allegro nawigacja 400 zł, a ja na paliwo, dojazdy, stracony czas bo 3 dni byłem wyłączony z pracy, kiedy mogłem zarabiać, wydałem ok. 600 zł.

W MCV miałem od początku wypadanie zapłonów na drugim cylindrze. Pojechałem zgłosić, bo pojawiło się przy 2000 km. Zbadali, zwołali sympozjum. Werdykt, no panie instalacja LPG fabryczna, to tak się będzie działo. Przy 10.000 km wymieniłem świece zapłonowe sam z siebie, problem zniknął... Jak to powiada mój kolega, w jego sklepie gwarancja obowiązuje do drzwi i 20 minut jak wniesie towar do domu. Tu z autami jest podobnie. Na MCV miałem wykupioną na 5 lat. Szkoda kasy, bo więcej traciłem na dojazdy niż to wszystko warte.

Fruxo - 2017-04-11, 08:18

U mnie na odwrót , masa pierdół się psuła ale napawali nawet ostatniego dnia gwarancji .
Psuła się wszystko od razu albo po 4 latach

szyflu - 2017-04-11, 13:53

Witam. Czytam katalog techniczny dokera ze strony dacia.pl i mam do was pytanie - czy silniki 1,6 sce w dokerze z lpg i bez to te same silniki? bo mają różne wymiary cylindrów wg katalogu. Ten z lpg ma takie jak stary 1,6 84km. Może to tylko jakiś błąd? Czy ktoś się z was orientuje?
dacialoganmcv - 2017-04-11, 19:49

Szczerze, to nie wiem. Ale będę na dniach w serwisie i może będzie jakaś Lodgy/Dokker z LPG to zobaczę pod maską. Bo rozmawiać tam nie ma z kim.
pawel1313 - 2017-04-12, 06:18

szyflu napisał/a:
czy silniki 1,6 sce w dokerze z lpg i bez to te same silniki

Jak pytałem o to w odniesieniu do lodgy to powiedzieli mi w serwisie że silniki są te same, żadnych specjalnych zmian pod lpg nie ma.

dacialoganmcv - 2017-04-12, 14:53

Szczerze, to porównywałem po VIN swoją Logan MCV 1.2 (D4F 732 i 734 jak dobrze pamiętam) z LPG i bez. To zawory i głowica miały te same numery albo się pokrywały na krosie u zewnętrznych dostawców. W katalogu jest dział do innego zasilania, to tam były wszystkie zaworki, rurki, itd. Jedynie kolektor miał inny numer, bo miał zrobione otwory do dysz wtryskiwaczy. Trzeba zobaczyć w karcie przeglądów co ile wtedy zalecają regulację zaworów. W Loganie MCV 1.2 z LPG było to 120.000 km.

Ja gdybym nawet miał zrobić to w Lodgy po 50 czy 60.000 km, to myślę że nie będę jakoś nieszczęśliwy z tego powodu.

Fruxo - 2017-04-12, 19:38

Sprawdzałem w K4M po wprowadzaniu wersji z LPG zmieniono numery zaworów we wszystkich K4M (benz i gaz)
Więc możlie że wszystkie mają wzmocnione zawory lub żadne :)
Wersji przed 2012 miały inne numery , może to też mieć związek z wejściem euro 5

dacialoganmcv - 2017-04-15, 13:15

Właśnie patrzę na Dobór oleju na stronie Castrola. Jest Lodgy z 1.6 SCe w doborze oleju. I wersja z LPG jest opisana jako H4M 740B, natomiast "zwykła" H4M. Trzeba sprawdzić w katalogach konkretne numery, bo tu może być tak samo jak w 1.2 D4F. Oznaczenia 732, 740, itd. to był osprzęt na silniku typu LPG.

Fruxo napisał/a:
Sprawdzałem w K4M po wprowadzaniu wersji z LPG zmieniono numery zaworów we wszystkich K4M (benz i gaz)
Więc możlie że wszystkie mają wzmocnione zawory lub żadne :)
Wersji przed 2012 miały inne numery , może to też mieć związek z wejściem euro 5


Jak to powiedział mi znajomy mechanik, zawory i gniazda musieli wzmacniać w latach 90tych, bo jak wycofali z benzyny ołów, to wszystko zaczęło się sypać. Ołów bowiem pełnił funkcję smarną dla zaworów i gniazd zaworowych. Dziś już wszystko musi być więc wzmocnione ze względu na brak ołowiu, zupełnie inne warunki pracy (większe i szybsze silniki) oraz większe wymagania (emisja spalin, mniejsze spalanie, itd.).

dacia - 2017-04-15, 19:12

Widziałem na własne oczy rocznik 2016 z 1,6sce z przebiegiem 100 tys i silnik padł tzn głowica. Zawory tak wyglądały jakby ktoś młotkiem próbował zrobić ,,kółko".
dacialoganmcv - 2017-04-15, 20:36

2016 powiadasz?. Obstawiam, że kupiony w lutym, marcu 2016. Rok w trasie. 100.000 km : 12 miesięcy = 8400 km miesięcznie. 8400 : 30 dni = 300 km dziennie. Do tego zapewne dochodzi sprawa związana z nogą kierowcy, która zapewne cały czas była w podłodze. Podejrzewam, że auto miało brak serwisu olejowego po 15.000 km ze względu na brak czasu i postawienie na auto typowo zarobkowe, poza tym auto co miesiąc, półtora musiałoby stać 1 dzień w serwisie, co zapewne przy takim obciążeniu było niemożliwie. W ciągu tego roku jak auto miało wymieniony olej i porządny serwis chociaż 3x to będzie dobrze. Przebieg jak najbardziej możliwy, bo sam w okresie od 6 marca do 10 kwietnia zrobiłem 3.600 km swoim autem i wtedy u mnie też się zaczęło przy przebiegu 12.600 km, a problemy zaczęły się na przestrzeni 1000 km.

Na razie nie będę nic na temat oleju pisał, bo ostatnio sam miałem z tym problem. Jeśli przez 1000 km problem u mnie nie wystąpi, to go opiszę, aby wszyscy wiedzieli i wystrzegali się tego, co zalecają serwisy i książki serwisowe z internetu. A wszystko, łącznie z informacjami z forum Nissana, składa się w piękną całość. I jeśli to będzie prawda, to sam producent swoimi zaleceniami niszczy silnik. A uwierzcie mi, że przekopałem cały internet i jeden post jakiegoś dobrego człowieka w Związku Radzieckim naprowadził mnie na "mój" błąd, spośród setek przeczytanych przez jedną noc.

Na razie nie wypowiadam się, muszę obserwować u siebie.

Poza tym więcej szczegółów warto byłoby wiedzieć, bo silnik nie jest nowy, bo ma ok. 12 lat, setki tysięcy Nissanów mają go zamontowanego, a że jeden padł to wynika z zaniedbań eksploatacyjnych. Może wtryskiwacz benzynowy zaczął podlewać za dużo i dokonało spustoszeń w górze silnika. Kolega z forum Fiata doświadczył tego na hamowni, gdy "fachowcy" zwiększali mu moc w benzyniaku. Za dużo podlali i stopili górę silnika w 3 minuty...

dacia - 2017-04-15, 20:47

Nie wiem, czy samochód był z początku roku 2016 czy z końca. Widziałem efekt gazu w tym silniku. To,że fura latała od lotniska do lotniska to inna kwestia. Ale lpg zniszczyło silnik
dacialoganmcv - 2017-04-15, 20:51

To jeśli z końca 2016 roku, to w 3 miesiące zrobić 100.000 km jest możliwe jak najbardziej. Ale tu już w ogóle nie ma czasu na jakikolwiek serwis... Nissany z tym silnikiem mają po 200.000 km w gazie i żadnego problemu nie ma z tego co rozmawiałem z ludźmi. Ale dbają o instalację w autach. Poza tym warunki w jakiś pracowało to auto świadczą o tym, że noga kierowcy była ciągle w podłodze, więc tu bym szukał problemów, a do tego brak opieki nad podstawową eksploatacją i wymianą płynów, olejów na czas. Tu myślę, że właściciel doczytał "raz w roku", a już że "lub 20.000 km - zależy co wcześniej", już nie.

Jeśli dodamy do tego to czego ja doświadczyłem, to ten silnik można zajechać po 5.000 km.

Poza tym rozwalone zawory świadczą o złej jakości mieszanki dostarczanej do komory spalania. Wszak przy LPG panuje wyższa temperatura i są trudniejsze warunki spalania mieszanki. Aby temu przeciwdziałać jedni zalecają smarowidło, inni znowu dotrysk paliwa. Ja u siebie postawiłem na dotrysk w ilości 20%. Jest to ok. 1 litra na 100 km. Nie zbiednieję od tego, a zawory ssące są smarowane i czyszczone paliwem, do tego mieszanka jest bardziej "mokra" i "chłodniejsza" niż na samym LPG i ze smarowidłem.

O lubryfikacji usłyszałem też opinię od jednego instalatora, że ostatnio jakiś problem był rozwiązywany w kilku instalacjach z taką opcją i okazało się, że to ona uszkodziła górę silnika. Robiła się skamielina na głowicy, która miała chronić. Okazało się, że tam właśnie zaczęły się problemy, bo zaczęła się wykruszać i troszkę nabroiła w komorze, a dalej w katalizatorze. Jednak każdy z instalatorów, z którymi rozmawiałem, mówił: silnik nie akceptuje zaniedbań ze strony użytkownika i instalatora, stąd jest w grupie zwiększonego ryzyka, ale nie ma tragedii. Jak to porównali, to szybciej rozleci się pozmianowy łańcuch rozrządu w niemieckich TSI niż dobre LPG zrobi spustoszenie w tym silniku.

Po ok. 80.000, 90.000 km wtryski LPG też mogą zacząć przepuszczać za dużą dawkę gazu, mieszanka za bogata, zwiększona temperatura, itd. Stąd tak ważny jest serwis instalacji i kontrola tego co jest w sterowniku LPG.

Ale nie przechwalam, bo okaże się, że u mnie po 20.000 km silnik się skończy :).

dacia - 2017-04-17, 13:11

raczej z początku roku, bo jak z grudnia to w/g mnie nie realne byłoby stuknąć tyle km. Co do lubryfikatora to ja potwierdzam Twoją wypowiedz z tą różnicą,że doświadczyłem tego na własnej skórze i to bolesna nauka :!: Co do daćki z 1,6 sce to szkoda,że nie pomyślałem i nie zrobiłem zdjęcia głowicy tak dla potomnych :-)
dacialoganmcv - 2017-04-17, 13:19

Mozliwe 30.000 km w miesiac. Wystarczy, ze auto lata na dwoch kierowcow trasy po Europie. Znajomy w Ducato w nieco ponad 2 lata zrobil ponizej 700.000 km. Co miesiac wymiana oleju po 30.000 km. Serwisy nocami. Dwoch jezdzilo autem po Europie jednoczesnie. A w sumie 6 kierowcow bylo. Ale tu jak od lotniska do lotniska to raczej z rok auto mialo.
keisyzrk - 2017-04-24, 10:59

widzę, że czakram montuje bez obaw instalację :)
http://www.lpg-brc.pl/ind...odglad?name=258

słoń - 2017-04-24, 19:41

keisyzrk, a niby czym oni mają się stresować? Zamontuję ,skasują , a z problemami bujać się będzie "szczęśliwy" nabywca
kapelusznik - 2017-04-24, 19:52

To samo zresztą co z instalacją dealerską.
Gwarancja jest ale koszty eksploatacji i tak ponosi przecież użytkownik. A regulacja zaworów do eksploatacja.
Na miejscu instalatorów też bym się nie przejmował. Bo zepsuć to się nic nie zepsuje raczej ;-)

mojo - 2017-04-24, 20:23

W tej instalacji "fabrycznej" jest jedna ciekawa sprawa:
te silniki są montowane w 3 markach Dacia, Renault i Nissan i tylko Dacia dodaje lpg a droższe marki już nie. Skoro silnik "fabrycznie" do tego przystosowany to dlaczego te droższe/prestiżowe tego nie proponują?

keisyzrk - 2017-04-24, 20:38

Słoń, jakiś rok temu do nich dzwoniłem i mi powiedzieli, że są problemy i nie bardzo chcą montować LPG do tego silnika..
dacialoganmcv - 2017-04-24, 22:20

Przymusu montażu nie ma. Nissany z tym silnikiem są na rynku od 2007 roku. Wiele z nich ma instalacje gazowe różnych firm. Jedne są z dotryskiem paliwa, inne związane z branżą porno, inne znowu jeżdżą "na sucho". I każde z tych aut jeździ. Jedni mieli jakieś problemy, inni znowu nie. W nowych autach potrafi polecieć głowica albo uszczelka pod nią po 10.000 km. Zdarza się. Z LPG jest tylko taki problem, że wszyscy wiemy, że problemem nie jest instalacja gazowa, a serwis odmawia zrobienia czegokolwiek ze względu na obecność tejże instalacji. I tu koło się zamyka. Sam sięgając pamięcią do 1993 roku, gdzie byłem tzw. gówniarzem, a rodzice zakupili nowego Fiata Cinquecento, produkcja Włochy, Polska nie wiedziała, że będzie to auto w ogóle produkowała. W 1995 roku przy 16.000 km zaczęło nagle ubywać płynu chłodzącego, auto nie chciało jechać, itd. Ekspertyza po zdjęciu głowicy - wypalona uszczelka pod głowicą jednego z cylindrów. Ten widok mam do dziś, otwór w wielkości 2 mm x 6 mm zaraz przy metalowym okręgu. Stało się to zaraz po gwarancji. I każdy zdziwiony, że nowe auto, itd. Miało się stać i się stało. Po prostu. A na zmienionej uszczelce auto jeździ do dziś. Czyli 22 lata od tamtego momentu.

Problemem u nas jest jakość paliw, zarówno gazu jak i benzyny. Wlewając 98 może będą z 93 oktany. Kolega całe życie tankował Land Rovera na Orlenie i wlewał ON Vervę. I co?. I po 140.000 km auto stanęło. Przyczyna?. Kijowe paliwo, brudna pompa paliwa, filtr zmieniany zgodnie z tym co chciał producent, zbiornik paliwa to jeden wielki szlam. Nikt nie wierzy, że nigdy nie zatankował innego paliwa niż Verva.

mojo napisał/a:
W tej instalacji "fabrycznej" jest jedna ciekawa sprawa:
te silniki są montowane w 3 markach Dacia, Renault i Nissan i tylko Dacia dodaje lpg a droższe marki już nie. Skoro silnik "fabrycznie" do tego przystosowany to dlaczego te droższe/prestiżowe tego nie proponują?


Dacia auto dla ludu i tyle. Aby szło ma być LPG. Jak nie było LPG w SCe to płakaliście, że Dacia strzela sobie w kolano. Teraz gdy jest, to sami niszczą silniki. Nie dogodzisz.

kapelusznik napisał/a:
To samo zresztą co z instalacją dealerską.
Gwarancja jest ale koszty eksploatacji i tak ponosi przecież użytkownik. A regulacja zaworów do eksploatacja.
Na miejscu instalatorów też bym się nie przejmował. Bo zepsuć to się nic nie zepsuje raczej ;-)


Na forum lpg któryś z użytkowników podsumował to tak. Instalacja zwraca się ok. 15.000 km, następne 15.000 km to koszt głowicy. Do 100.000 km dojeździsz. Czyli 70.000 km jeździsz taniej. Co powyżej, to tylko na plus.

Kolega ma jakąś Astrę. Chciał do niej założyć LPG. W każdym warsztacie stanowczo mówią NIE i koniec. Ten silnik nie da rady pracować na gazie i tyle. Tu jest informacja o ryzyku i możliwych problemach. A te są w każdej jednostce benzynowej. Wiele, jeśli nie prawie wszystko zależy od doboru podzespołów, zestrojenia, jakości paliwa, itd. Dodać do tego należy serwis auta, tj. świece co 10.000 - 15.000 km, przewody jeśli są, jak są cewki to zwracanie uwagi na ich pracę, itd. Do tego dochodzi normalna jazda, tzn. ok. 3000, 3500 obrotów na trasie na najwyższym biegu. I raczej nic się nie stanie. A wiele osób jak ma LPG, bo taniej, to ciśnie ile fabryka dała, silnik z czerwoności robi się aż biały. Do tego wiele osób olewa serwis, bo i po co wymieniać świece czy filtry, skoro jeździ. Sam mam znajomego, który wymienił w Vectrze A świece na LPG po 120.000km, bo ... mu się przypomniało. W sumie po 5 latach.

Gaz w aucie to większe wymagania w stosunku do użytkownika. I tu głównie jest problem.

Fruxo - 2017-05-13, 14:14

Dźwina sprawa że H4M przy fabrycznym gazie ma o 11 Nm mniej od wersji benzynowej
W K4M różnica wynosiła tylko 4

dacialoganmcv - 2017-05-13, 18:47

Większa moc, większa różnica.
Fruxo - 2017-05-14, 15:21

moment jest większy o zniewalające 5%
gdyby spadek miał być porównywalny powinien wynieść 5 Nm MAX

Do tego
K4M ma 144Nm przy 3750 obr
H4M ma 145Nm przy 4 000 obr
więc niewątpliwe gorzej

Inaczej mówiąc dlaczego w starym K4M spadek wynosi 2% a w nowoczesnym H4M 7% ?

dacialoganmcv - 2017-05-14, 15:25

No do 100 km/h spod swiatel zrobi roznice. Najwyzej bedziesz scigal sie na Pb.
Fruxo - 2017-07-09, 12:56

Kupując sandero brałem pod uwagę również dustera i tu dowiedziałem się ciekawych informacji.
W dwóch serwisach (nomen omen tego samego właściciela ) odradzono mi 1.6 sce jako silnik który często wraca na serwis. Tzn w porównaniu do poprzednika jest dużo bardziej awaryjny a nie charakteryzuje się lepszymi odczuciami z jazdy. Podobno już 1.2 tce jest mniej awaryjny a sam silnik 1.6 sce jest tylko chwilowym wyborem od którego koncern będzie odchodził na rzecz właśnie 1.2

dacialoganmcv - 2017-07-09, 18:55

Bujda na resorach. Ta konstrukcja ma ponad 10 lat. W Nissanie przejeździła setki tysięcy kilometrów, z gazem i bez. Renault zaczęło mieszać w górze silnika, tj. usunęli przepływomierz, umieścili oddzielnie czujnik temperatury i map sensor w kolektorze. Do tego wlot oparów oleju bezpośrednio przed przepustnicą powoduje notoryczne problemy z nagarem w tej ostatniej oraz zanieczyszczenie/uszkodzenie czujników na dolocie. Do tego dochodzą inne, pomniejsze problemy jak spasowanie poszczególnych silników i kombinowanie z lepkością oleju jaki zalać do silnika. A na to potrzeba czasu i przede wszystkim wiedzy w serwisie oraz współpracy kumaty mechanik i kumaty kierowca. A ASO Renault z tego co obserwuję od ok. 7 lat, to udają że wszystko wiedzą, klient jak ja przyjeżdża z problemem z fabrycznym gazem w Loganie (który w sumie usunęli poprzez aktualizację centralki LPG po 4 latach jak zacząłem im to zgłaszać!!!!), a łepek z przyjęcia samochodu mówi mi, że tylna wycieraczka do wymiany, bo leży, a nie jest sztywna.

We Fiacie przynajmniej mogłem pogadać z mechanikiem, zapytać, poradzić. Tutaj nowoczesność polegająca na braku kontaktu mechanika z klientem oraz jeździe na światłach awaryjnych z placu do hali...

wojtek013 - 2017-07-09, 19:04

Tania marka, tani serwisant :)
dacialoganmcv - 2017-07-09, 19:15

Raczej plastikowa marka jak Renault. A Dacia to przy okazji. W sumie to dzieki temu, ze wzmocnili Dacie to Renault zaczal miec pieniadze na rozwijanie swojej marki i przez to ostatni wysyp Renaultow oraz wysokie miejsca sprzedazy. A serwis i awaryjnosc za to jak zwykle na swoim poziomie

Co do taniosci to bym polemizowal. Bo 180 zl za godzine pracy mechanika w aucie marki Dacia, to porownywalnie z lepszymi rynkowo (nie wyrobami) markami jak VW czy Ford. A czesto serwisy olejowe koncza sie kwotami 1500 zl jak zaczna wymieniac wszystkie filtry i diagnozowac auto. Mowa oczywiscie o wiekszych dilerach. Fakt, ze gadane w serwisach maja i ludzie sadza, ze rzeczywiscie mechanicu znaja sie na robocie i kazde auto otaczaja wielka opieka.

wojtek013 - 2017-07-09, 20:09

A w sumie ja tam się nie znam, przygodę z ASO skończyłem po pierwszym przeglądzie; jak mi w końcu klimę naprawili w ramach gwarancji oczywiście. Potem założyłem LPG i następny przegląd u "swojego" mechaniora za ~ 40% ceny ASO.
Taka ciekawostka: w ASO po dwóch latach wymiana płynu hamulcowego obowiązkowo, a po sprawdzeniu u mechanika okazuje się, że trzyma parametry jeszcze (auto prod. 2013, kupione koniec stycznia 2014)

Wychodzę z założenia, że tej kasy co zostawimy w ASO nie odzyskamy przy sprzedaży auta; tym bardziej, że Fiesta ma u mnie dożywocie :)

dacialoganmcv - 2017-07-09, 22:01

wojtek013 napisał/a:

Wychodzę z założenia, że tej kasy co zostawimy w ASO nie odzyskamy przy sprzedaży auta; tym bardziej, że Fiesta ma u mnie dożywocie :)


Płyn będzie trzymał ok. 7 lat. Jednak z racji tego, że mierzy się go tylko w zbiorniczku wyrównawczym, a nie tam gdzie rzeczywiście pracuje czyli w przewodach, to warto płyn wymieniać co 4, 5 lat. W wysprzęgliku można spuścić go co 3 lata dla wymiany w tym odcinku. A znam przypadki, że wszystko działa bez wymiany i 10 lat. Ale to już kwestia wyboru, bo wyjazd w góry, częstsze hamowanie i można się zdziwić jak pedał stanie się twardy, bo woda się zagotuje w układzie.

A ASO jak to ASO. W Loganie po 55.000 km napisali, że zalecają wymianę klocków i tarcz. Uśmiałem się z tego mówiąc, że jakość towaru na pierwszy montaż kijowa, skoro tak uważają. Klocki dojechały jeszcze 20.000 km u znajomego po zakupie auta. A tarcze wymieni razem z kolejnymi klockami ok. 120.000 km. Ale z tego żyją, więc wymieniają dobry towar na dobry.

wojtek013 - 2017-07-09, 22:15

dacialoganmcv napisał/a:
....można się zdziwić jak pedał stanie się twardy, bo woda się zagotuje w układzie.


Chyba miętki, schodzący do podłogi, jak powstanie para zamiast płynu ;-)

Czegoś takiego doświadczyłem w Wartburgu 353s.

dacialoganmcv - 2017-07-09, 22:34

wojtek013 napisał/a:
dacialoganmcv napisał/a:
....można się zdziwić jak pedał stanie się twardy, bo woda się zagotuje w układzie.


Chyba miętki, schodzący do podłogi, jak powstanie para zamiast płynu ;-)

Czegoś takiego doświadczyłem w Wartburgu 353s.


Tak, miękki, wpadnie do podłogi. Za szybko pisałem :).

laisar - 2017-07-09, 23:51

wojtek013 napisał/a:
w ASO po dwóch latach wymiana płynu hamulcowego obowiązkowo, a po sprawdzeniu u mechanika okazuje się, że trzyma parametry jeszcze (auto prod. 2013, kupione koniec stycznia 2014)

Po pierwsze, nie po 2, tylko po 4 latach. (Lub 90/120 tys. km).

Po drugie, ASO mają swoje "za uszami", ale to akurat nie jest ich wymysł, tylko bardzo zdroworozsądkowe zalecenie producenta w stosunku do elementu o rzeczywiście krytycznym znaczeniu dla bezpieczeństwa. Czekanie, aż płyn hamulcowy w końcu faktycznie straci parametry jest bezsensownie ryzykowne. A te 50 zł raz na 4 lata to naprawdę nie jest majątek na upewnienie się, że płyn jest OK.

Podobnie jest z klockami - ich minimalna grubość eksploatacyjna nie oznacza przecież dojścia do końca okładziny... Ale żeby zabezpieczyć się przed próbą wciśnięcia "dobrego towaru za dobry" wystarczy poprosić o wpisanie zmierzonej grubości <; (W domyśle: do weryfikacji w innym miejscu).

Piotrek721015 - 2017-07-10, 04:42

laisar napisał/a:
A te 50 zł raz na 4 lata to naprawdę nie jest majątek na upewnienie się, że płyn jest OK.


Mi za wymianę płynu hamulcowego krzyknęli 160 zł. :-/

jan ostrzyca - 2017-07-10, 06:30

dacialoganmcv napisał/a:

180 zl za godzine pracy mechanika w aucie marki Dacia, to porownywalnie z lepszymi rynkowo (nie wyrobami) markami jak VW czy Ford.


Dla porównania, tyle kosztuje w LU konsultacja lekarska u profesora medycyny, 100-120 zł u lekarza specjalisty z II stopniem i habilitacją, 100-150 zł porada adwokata.
Samych profesorów mają w tych ASO. A ciekawe ile skapnie mechanikowi?

wojtek013 - 2017-07-10, 07:43

laisar napisał/a:
Po pierwsze, nie po 2, tylko po 4 latach. (Lub 90/120 tys. km).


W Fieście jednak co dwa lata, i nie ma opcji, że płyn jest OK. Może Dacia lepsze materiały stosuje.

laisar napisał/a:
A te 50 zł raz na 4 lata to naprawdę nie jest majątek na upewnienie się, że płyn jest OK.


Naprawdę nie wiem dlaczego wydedukowałeś sobie że nie sprawdzam płynu hamulcowego, tym bardziej że napisałem coś zupełnie przeciwnego.

laisar - 2017-07-10, 11:14

Piotrek721015 napisał/a:
Mi za wymianę płynu hamulcowego krzyknęli 160 zł

160 to cena w ASO razem z wymianą. 50 kosztuje tam sam płyn, ale podobną kwotę płaci się w niezależnym warsztacie za komplet.

wojtek013 napisał/a:
W Fieście jednak co dwa lata

Przepraszam, ale jakoś nie wyniknęło z dyskusji, a mimo naszej otwartości to jednak forum Dacii, więc oczywiście o niej pisałem.

wojtek013 napisał/a:
Może Dacia lepsze materiały stosuje

Raczej dokładnie takie same, tyle że Fordy to teraz prawie <; sport i premium, więc zapewne "wykazuje najwyższą troskę o bezpieczeństwo swoich kochanych klientów"...

wojtek013 napisał/a:
dlaczego wydedukowałeś sobie że nie sprawdzam płynu hamulcowego

Nic nie pisałem o Tobie - tylko ogólnie o tym, że jeśli nadszedł czas na wymianę, to nie ma co sprawdzać, tylko należy zmienić. Jak to ktoś (; napisał w innym temacie - takie oszczędności to jak podcieranie się tłuczonym szkłem...

laisar - 2017-07-11, 15:18

http://www.daciaklub.pl/f...1731393#1731393
mikiriki napisał/a:
Czy mając tylko benzynę, te regulacje też trzeba przeprowadzać?

Tak.

http://www.daciaklub.pl/f...1731396#1731396
route2000 napisał/a:
regulacja zaworów jest z góry narzucona przez producenta przy jakimś przebiegu, w tym przypadku to ok. 120 tys. km bez gazu

Nieprawda - nie ma określonego interwału, robi się to w przypadku pojawienia się potrzeby. Objawem jest charakterystyczny odgłos "cykania", który nie ustępuje po rozgrzaniu silnika.

Przebieg do regulacji zależy od sposobu użytkowania, ale z doświadczeń serwisów i użytkowników nissanów wynika, że średnio jest to ok. 90 tys. km.

http://www.daciaklub.pl/f...1731399#1731399
luk006 napisał/a:
na forum powiedzieli chłopaki, że nie do końca

Owszem, do końca - http://www.daciaklub.pl/f...1690211#1690211

słoń - 2017-07-17, 22:39

Witam.
Koledzy użytkujący 1,6 SCE z LPG proszeni są o wypowiedzi na temat problemów bądz ich braku przy eksploatacji. Trafiło mi sie auto do wzięcia właśnie z tym silnikiem no i niestety/stety? z LPG i łamię sie i nie wiem co zrobić. Kolego dacialoganmcv, ile już przejechałeś swoim autkiem? Ile razy musialeś się irytować , że jest coś nie tak z silnikiem/instalką?

dacialoganmcv - 2017-07-25, 20:59

Dzisiaj miałem chwilę czasu i mogłem poszukać w serwisówce.
Z racji jednego rodzaju silnika, w sensie moc, wybrałem Lodgy i Dokkera. Porównałem opcje H4M (JSAV) w Lodgy i (FEAV) w Dokkerze, które wskazują na H4M.

H4M 738
11 04 100 31R głowica
13 20 185 21R zawór
13 20 282 57R zawór

H4M 740
11 04 151 61R głowica
13 20 115 46R zawór
13 20 211 15R zawór

Z początku wątku
H4M 740 - PB/LPG
H4M 738 - PB

Niestety, żadna porównywarka nie widzi tych numerów. Nie jestem więc w stanie nic więcej powiedzieć co do jakiś różnic czy jakieś w ogóle są. W serwisach nie da rady nic się dowiedzieć, albo udają że nie wiedzą o co pytam albo nie chcą udzielić odpowiedzi, bo sami nie wiedzą. Nie mam aż takiego dostępu, aby spróbować porównać te numery z innymi.

Dziś od znajomego dowiedziałem się, że w nowym Tipo stary, poczciwy 1.4 90 KM, w tym aucie 1.4 95 KM, który jest dopuszczony przez Fiata do założenia instalacji gazowej, nie daje rady 20.000 km na benzynie. Znajomy serwisant w aucie z rodziny, szuka po szrotach zaworów z tego silnika od Bravo, aby je włożyć. Bo to co po zamówieniu przychodzi do samo co było w fabryce.

Więc tu jest kwestia jakości materiału, a nie tego czy coś nadaje się do gazu czy nie.

Tu pozostaje zadanie do osób mających jakiś większy dostęp do źródeł w serwisach. Porównać głębiej te numery, co podałem wyżej.

michele - 2017-07-31, 21:39

A w sumie gdzie znaleźć oznaczenie silnika, ja jedynie w papierach znalazłem H4M D7 (albo D4 - teraz nie mam do nich wglądu), a mam ponoć fabryczną instalacje.
dacialoganmcv - 2017-07-31, 21:43

Jak będziesz patrzył z przodu pojazdu, na wysokości znaczka Dacia, na rancie bloku silnika od strony skrzyni biegów. Tam powinno być wybite oznaczenie.

Co do numerów katalogowych, to w Renault sami nie potrafią odpowiedzieć na pytanie czy są jakiekolwiek różnice między zaworami oprócz w/w numerów.

Podzwoniłem po dystrybutorach zaworów, zwłaszcza do Nissana i Renaulta. I nigdzie nie spotkali się w swoich oznaczeniach z dodatkowymi informacjami odnośnie jakiegokolwiek wzmocnienia czy przystosowania do czegokolwiek. Odpowiedź była jedna, wśród mechaników także: "Zawór to zawór, różnią się tylko wielkością, rozmiarami".

Jedyne co Renault mogło zrobić z zaworami to poprosić producenta, aby do LPG 10 minut dłużej je wypalał za co pewnie zapłacili 2 USD więcej. I to może być jedyny sposób na "wzmocnienie" zaworów. Są jeszcze azotowane, ale to tylko do sportowego wykorzystania. Ładnie działają, ale krótko. Nie wnikałem głębiej w temat.

Co do głowicy i utwardzenia gniazd zaworowych. Po przedstawieniu sytuacji u osoby, która żyje z głowic i ma napisane w ofercie "wstawianie gniazd zaworowych do LPG", po moich pytaniach powiedział, że dzisiejsze auta muszą mieć wzmocnione gniazda zaworowe na tyle, aby wytrzymać trudy braku ołowiu w paliwie, który je wcześniej smarował. Dodał, że takie zabiegi jak wymieniłem robi się w głowicy, która ma przejechane np. 300.000 km i gniazda uległy wypaleniu, a reszta głowicy jest w idealnym stanie i szkoda jej wyrzucać. Na moje pytanie odnośnie okolic 50.000 km powiedział, że nie ma sensu. Reagować na sytuacje, gdy nie można uruchomić zimnego auta, wtedy najczęściej jest już kwestia podparcia zaworu wydechowego i brak kompresji. Gdy za długo się tak pojeździ to może być problem z upalonym zaworem albo gniazdem zaworowym. Jednak gdy zareaguje się w porę, to problemu nie będzie. No i oczywiście dbanie o instalację gazową.

jan ostrzyca - 2017-08-01, 06:55

dacialoganmcv napisał/a:

Dziś od znajomego dowiedziałem się, że w nowym Tipo stary, poczciwy 1.4 90 KM, w tym aucie 1.4 95 KM, który jest dopuszczony przez Fiata do założenia instalacji gazowej, nie daje rady 20.000 km na benzynie.

Mam taki silnik w Doblo. Czy dobrze rozumiem? Zawory psują się nawet na benzynie?
Coś jest nie tego w tej historii. Awaria przy 20 000 z reguły jest objęta gwarancją. Nie ma potrzeby szukania starych zaworów po szrotach. Chyba że minęły dwa lata od zakupu, albo LPG był zakładany we własnym zakresie, wtedy gwarancja nie działa. jaki jest sens zakładania do praktycznie nowego silnika starych używanych części?

dacialoganmcv - 2017-08-01, 07:20

jan ostrzyca napisał/a:
dacialoganmcv napisał/a:

Dziś od znajomego dowiedziałem się, że w nowym Tipo stary, poczciwy 1.4 90 KM, w tym aucie 1.4 95 KM, który jest dopuszczony przez Fiata do założenia instalacji gazowej, nie daje rady 20.000 km na benzynie.

Mam taki silnik w Doblo. Czy dobrze rozumiem? Zawory psują się nawet na benzynie?
Coś jest nie tego w tej historii. Awaria przy 20 000 z reguły jest objęta gwarancją. Nie ma potrzeby szukania starych zaworów po szrotach. Chyba że minęły dwa lata od zakupu, albo LPG był zakładany we własnym zakresie, wtedy gwarancja nie działa. jaki jest sens zakładania do praktycznie nowego silnika starych używanych części?


Auto nowe, 20.000 km, gwarancja, bez gazu, który jest dopuszczony przez Fiata oficjalne - instalacja Tartarini. Sam chciałem kupić Tipo 1.6 eTorq z LPG, ustalałem w AutoGaz Śląsk, który to montuje, to silniki dopuszczone, Fiat obejmuje gwarancją, itd.

Tu kwestia jest inna. W rozmowie z chłopakiem z Tartarini sam powiedział, że w Bravo były problemy z tym 1.4 90 KM i na Pb nie dojeżdżały 20.000 km. Potem zmienili zawory i silnik niezniszczalny. Teraz znowu próbowali przyoszczędzić i wstawili zawory zamówione przez księgowych. On ma auto z rodziny na gwarancji, które robi i chce wstawić używane zawory zamiast oryginalnych, aby po gwarancji znowu nie było problemów. Bo w którymś aucie po wymianie, bez LPG, objaw ten sam. Po prostu innych na razie na magazynach nie ma. I tylko o to chodzi.

jan ostrzyca - 2017-08-01, 10:44

dacialoganmcv napisał/a:

Auto nowe, 20.000 km, gwarancja, bez gazu, który jest dopuszczony przez Fiata oficjalne - instalacja Tartarini. Sam chciałem kupić Tipo 1.6 eTorq z LPG, ustalałem w AutoGaz Śląsk, który to montuje, to silniki dopuszczone, Fiat obejmuje gwarancją, itd.

Tu kwestia jest inna. W rozmowie z chłopakiem z Tartarini sam powiedział, że w Bravo były problemy z tym 1.4 90 KM i na Pb nie dojeżdżały 20.000 km. Potem zmienili zawory i silnik niezniszczalny. Teraz znowu próbowali przyoszczędzić i wstawili zawory zamówione przez księgowych. On ma auto z rodziny na gwarancji, które robi i chce wstawić używane zawory zamiast oryginalnych, aby po gwarancji znowu nie było problemów. Bo w którymś aucie po wymianie, bez LPG, objaw ten sam. Po prostu innych na razie na magazynach nie ma. I tylko o to chodzi.


Dziwna sprawa. Silnik 1.4 od Fiata cieszy się bardzo dobrą renomą i jest bez zastrzeżeń polecany do LPG. Przeszukałem Internety w sprawie zaworów i nic niepokojącego nie widzę. Osobna rzecz, że Fiat ma dwa rodzaje silników 1.4. Jeden swój - fiatowski - a drugi pochodzi od Peugota i też jest wstawiany do niektórych Fiatów.
Przyznam też, że kompletnie nie widzę sensu we wstawianiu używanych zaworów w aucie na gwarancji. Teraz powinien naprawić Fiat, a jak się popsuje po gwarancji (albo nie popsuje) to można coś kombinować. Teraz wstawi coś dziwnego i od razu starci gwarancję na silnik. Trochę bez sensu...

dacialoganmcv - 2017-08-01, 10:45

Robi to mechanik, który obsługuje to auto... W Bravo na początku też były problemy z tym silnikiem, potem księgowość odpuściła. Ale to temat o H4M w Dacii/Renault, więc jak masz pytania to pisz na PW.
jan ostrzyca - 2017-08-01, 10:53

dacialoganmcv napisał/a:
Robi to mechanik, który obsługuje to auto... W Bravo na początku też były problemy z tym silnikiem, potem księgowość odpuściła. Ale to temat o H4M w Dacii/Renault, więc jak masz pytania to pisz na PW.

Temat o Dacii, ale skoro zacząłeś to wrzucę jeszcze jeden wpis.
Rozumiem, że wóz na gwarancji jest z jakichś powodów naprawiany poza ASO. Dziwne.
Poza tym Fiat miał silnik 1.4 turbo w dwóch wersjach. Pisał o tym AŚ. Chodziło o jakiś "nowatorski" sposób wtrysku. I rzeczywiście jeden z tych turbo nie jest polecany, a wręcz odradzany, nie tylko na LPG, ale też na benzynie.

dacialoganmcv - 2017-08-01, 10:55

Piszę o 1.4 90 (95) bez turbiny. Tjet to oddzielna sprawa (turbo 120 i 150 KM). I jest robiony w ASO. Mechanik też pracuje w ASO. Tylko chcąc uniknąć rodzinnych problemów za rok czy dwa szuka rozwiązania na własną rękę, bo centrala oficjalnie siedzi cicho śląc to co mają na magazynie. I tyle. I aż tyle. 4 auta innych, obcych klientów ma w nosie. I widzi, że 2 już wróciły z powrotem na to samo po 15.000 km. I uspokajam, nikt nie gazował aut.
SWilk - 2017-08-30, 13:55

Hej,

Minęło już trochę czasu od wprowadzenia fabrycznego 1.6 Sce LPG. Część osób zaryzykowała i może zdobyła już konkretne doświadczenia.

Czy z Waszych obserwacji potwierdzają się obawy o konieczności częstej regulacji zaworów?
Jeżeli tak, jakie są aktualne koszty w Lodgy/Dokker i w Dusterach?
Czy Aso wykonują regulacje w ramach gwarancji lub umów Easy-Serwis, czy upierają się, że przed 120tys. km nie trzeba?

Pytałem o to mailem Nazaruka i Carrarę, ale o ile wcześniej odpowiadali na maile błyskawicznie, tak teraz jakoś zamilkli...


Innymi słowy, czy warto? Czy oprócz konieczności regulacji zaworów występują jakieś problemy?


Pozdrawiam,
Szymon

dacialoganmcv - 2017-08-30, 14:47

Słuchaj, diler Cię oleje. Jak każdego z nas po zakupie auta. W innym wątku opisywałem jak moja poprzednia Logan MCV pojechała w ramach gwarancji na naprawę, nic nie zrobili i kolega dopłacił za wymianę świeżo wymienionych świec zapłonowych. A problemu nie usunęli. Sprzedawca sprzeda auto, a diler najchętniej naprawiałby wszystko za pieniądze i po gwarancji. Przerabiałem to z różnymi modelami Fiata, teraz Dacii. W Kii jeździ u mnie jedno auto i jedyne co było to wymiana spinek pod deską rozdzielczą, bo trzeszczało. Ale to też musiałem sam jechać, bo nikt mnie do serwisu nie zapraszał.

Więc zapomnij o bajkach opowiadanych przez dilerów, że będą pomagać. Guzik prawda, sami pojęcia o tym nie mają co w tych autach siedzi. Jedyne co potrafią i z czego się uczyli, to jakieś śmieszne szkolenia i teoria z dokumentów serwisowych. Przerabiałem kontakt z Landi Renzo Polska w sprawie konfiguracji w Logan MCV. Rozłożyli ręce, bo Renault samo robi te konfiguracje, od nich tylko sprzęt biorą. W sumie nie od nich, tylko od Landi Renzo Spa czyli Włochy. Od 5 lat LR nie świadczy wsparcia dla Renault, bo myślą że już wszystko wiedzą. Landi Renzo w Dacii/Renault to jedynie urządzenia, a całe wsady i myśl technologiczna to Renault. Samo to że auta są strojone gdzieś w świecie, a nie tam gdzie będą jeździły, to już jest chore samo w sobie. Wszędzie są różnice ciśnień, inne paliwa, różnice temperatur, itd. A w przypadku LPG ryzyko do pomyłki jest większe niż w przypadku PB czy ON, gdzie strojenie może być mniej "dokładne".

SWilk - 2017-09-01, 10:17

To ja tylko sprostuję, że jednak pytanie o LPG skierowałem tylko do Carrary i dostałem odpowiedź po kilku godzinach, ale nie miałem kiedy tu wkleić. Do Nazaruka poszedł inny mail, w którym o LPG i zawory nie pytałem.

Poniżej odpowiedź z Carrary:

Cytat:

> 1. Czy ten silnik z fabryczną instalacją LPG wymaga regulacji zaworów, jeżeli tak to:

tak wskazana jest regulacja zaworów,

> 2. Przy jakich przebiegach?

producent nie określa przebiegów, w tabeli przeglądów nie ma takiego wskazania, jest to uzależnione od indywidualnej konieczności

> 3. Ile kosztuje taka regulacja i czy jest objęta pakietem easy-service?

koszt regulacji nie jest określony przez producenta, oraz jeszcze jej nie robiliśmy,
tak usługa easy service obejmuje regulację zaworów, strona 6 załączonej ulotki zawiera wykaz czynności

> 4. Czy osoby, które kupiły samochody z lpg przyjeżdżają do Państwa na regulację częściej niż jest to wskazane w dokumentacji, a jeżeli tak, to czy potrzeba regulacji okazuje się uzasadniona w takich przypadkach?

na chwilę obecną nie mieliśmy klienta, w samochodzie którego wymagana by była regulacja,


Czyli albo nie jest tak źle, albo ludzie nie jeżdżą do aso regulować zaworów, bo z góry zakładają, że gdzieś indziej będzie taniej, a nie mają kontraktów serwisowych... Albo to gadka handlowca, który chce sprzedać auto a prawda może być różna :-/

Czym objawia się "potrzeba regulacji" zaworów? Czy jako osoba jeżdżąca od 10 lat benzyniakiem, ale nigdy z gazem, mam szansę zauważyć i rozpoznać objawy niewłaściwego luzu zaworowego?

jan ostrzyca - 2017-09-01, 11:14

SWilk napisał/a:
To ja tylko sprostuję, że jednak pytanie o LPG skierowałem tylko do Carrary i dostałem odpowiedź po kilku godzinach,


Ja też dostałem odpowiedź od Carrary, że zawory w 1.6 sce Lodgy są regulowane hydraulicznie. I po tej informacji dałem sobie spokój z nimi.

kicpra - 2017-09-01, 11:16

Wg mnie będą klepač poprostu. Może być problem z odpaleniem zimnego/ciepłego silnika.
wojtek013 - 2017-09-01, 12:24

Luzy zaworowe będą się zmniejszać, aż z czasem zawory zostaną całkowicie podparte i wypalone.
Objawy: nierówna praca na wolnych obrotach, wypadanie zapłonów, utrata mocy, problemy z uruchamianiem.

Dotyczy to zwykle zaworów wydechowych.

laisar - 2017-09-01, 18:25

SWilk napisał/a:
Czym objawia się "potrzeba regulacji" zaworów?

http://www.daciaklub.pl/f...1731406#1731406 - kilka postów wcześniej:
Cytat:
Objawem jest charakterystyczny odgłos "cykania", który nie ustępuje po rozgrzaniu silnika.

(Może na YouTube są nagrania, pozwalające nauczyć się rozpoznawania odpowiedniego dźwięku? (; ).

wilkor - 2017-09-21, 20:28

Prosiłbym o zabranie głosu osoby z podtlenikiem biedy w naszym silniku. Najlepiej tych z fabryczną instalacją oraz tymi którzy założyli. Fajnie by było jakbyście opisali wasze odczucia, jakie macie instalacje, dodatkowe ficzery typu lubryfikacja, dotrysk benzyny.
Pytam bo wykonywałem dzisiaj usługę dla jednego z większych i renomowanych stacji montujących lpg spece poinformowali mnie, że przy prawidłowym skalibrowaniu instalacji, nie mam z tym silnikiem żadnych problemów.

pidzej35 - 2017-09-22, 08:23

Bry.
Pierwszy post - więc witajcie przy okazji.

Mam owego dustera 2017 (z lutego), z fabrycznym (czytaj montowanym w fabryce) gaziorem landi renzo. Wtryski boscha itd itp.

Spalanie - ca 10/100. Jak delikatnie to i 8. Nieważne, bo nie do tego post zmierza.

Przed zakupem dowiadywałem się w 3 serwisach, czy ten silnik ma szklanki, czy samoregulatory - wszyscy, jak jeden krzyczeli, ze po modernizacji są samoregulatory i nic grzebać nie trzeba.

Po sprzedaży okazało się, że samoregulatory magicznie uległy zamianie na szklanki jednak, bo tak wychodzi z VIN (pol roku po sprzedazy), a regulacji sie raczej i tak nie robi, no chyba ze trzeba.
Czy trzeba - nie wiem. Dwukrotnie poki co po odpaleniu zimnego cos tam sie telepalo lekko na niskich obrotach. Przebieg 13 300 km poki co, raczej w wiekszosci na trasie.

Reszta odczuc z Dacia zwiazanych - no rewelacji sie nie spodziewalem, ale w tym przebiegu na gwarancje idą już:
- uszczelka drzwi kierowcy - przetarcie
- regulacja zamka maski - trzaska niemiłosiernie na dziurach
- trzescząca na nierównościach podsufitka
- dwa prawe głośniki harczą niezależnie od głoścności.

Z odczuć jazdy na LPG - raczej różnicy nie czuję. 160 km/h ani na benzynie ani na gazie osiągnąć mi się nie udało. 155 i w sumie koniec.

michele - 2017-09-22, 08:41

A jak to sprawdziłeś po tym VIN, że to są jednak szklanki?
pidzej35 - 2017-09-22, 08:43

Najpierw odbilem sie od Renault Polska, ktore skierowalo mnie ze sprawa do jednego z serwisow w Warszawie, ktory podobno jest godny zaufania. Tam po dluzszych poszukiwaniach i gdybaniach wyszlo, ze silnik nie ma samoregulatorow, a owe szklanki.

Co prawda nikt nie rozkrecal i na oczy nie widzial - ale skoro z dokumentacji tak wynika, to prawdopodobnie tak wlasnie jest.

DrOzda - 2017-09-22, 09:00

Ale nad czym tu dywagować , ten silnik od ponad 10 lat występował w Nissanach i nigdy samoregulatorów nie miał. Producenci silników rezygnują z nich, bo komplikują budowę głowicy i zwiększają opory wewnętrzne silnika. 99% samochodów z tymi silnikami jeździ na benzynie i prędzej budę zażrą korniki niż regulacja będzie potrzebna w takim wypadku.
pidzej35 - 2017-09-22, 09:16

Ano nad tym kolego, ze gdybym wiedzial, ze tam szklanki, to bym diesla a nie LPG kupil ;) Ewentualna różnica 5zł / 100 km wróciłaby mi się szybko w formie oszczędności ewentualnych na regulacji zaworów.

Wstrzymywałem się z zakupem do 2017, bo miała być modernizacja H4M. I podobno była, choć póki co nie za bardzo wiem, czego dotyczyła.

Mam co prawda umowe serwisowa - ale serwis wlasciwy zapytany o regulacje zaworow robi poki co duze oczy, tak w zakresie kosztow jak i w ogole jej koniecznosci.

Stad - jako posiadacz Dustera czuję się lekko niepewny.

Piitubski - 2017-09-22, 09:26

Zakres kosztów regulacji zaworów już Kolega Laisar podawał: 1500-2000 zł. Natomiast kluczowe jest, czy silnik z fabrycznym LPG ma wzmocnioną głowicę. Podobno tak, ale ile wytrzyma bez regulacji zaworów to nikt nie wie - okaże się po doświadczeniach użytkowników.
DrOzda - 2017-09-22, 11:00

pidzej35 napisał/a:
Ano nad tym kolego, ze gdybym wiedzial, ze tam szklanki, to bym diesla a nie LPG kupil ;)

No to się trzeba było tutaj zapytać - dostałbyś odpowiedź. Zresztą wystarczy logicznie pomyśleć, czy koncernowi Renault Nissan opłacałoby się konstruować nową głowicę tylko po to by zadowolić ten promil użytkowników z fabrycznym LPG ?

Fruxo - 2017-09-22, 11:13

Cytat:
Wtryski boscha

a nie medy ?
http://allegro.pl/listwa-...6161774475.html

brzuch0 - 2017-09-22, 12:11

Piitubski napisał/a:
Zakres kosztów regulacji zaworów już Kolega Laisar podawał: 1500-2000 zł..

W fordzie szklanki, przy regulacji luzu można było zamieniać miejscami także koszt regulacji spadał.

tosiek - 2017-09-22, 20:22

SWilk, pidzej35, zdjęcie ulotki EasyService - jest jak byk regulacja zaworów:
Ulotka renault

Ulotka dacia:


Regulamin - owu easy service:
https://www.dacia.pl/cont...RVICE_Dacia.pdf

pidzej35 - 2017-09-23, 20:24

Promil z LPG? statystyki sprzedazy jako tako koledze znane, bo te mi znane mówią, że 1.6 16v LPG w Duster stanowi znaczny %, nie promil sprzedaży, przynajmniej w Polsce. Do tego z resztą stopnia, że jak widać Dacia po przerwie opatentowała działające LR do H4M, inwestująć w to i czas, i materiały. Wymóg rynku. Podobnie jak zmodernizowana głowica.

Nie wdając się w dalsze dywagacje filozoficzne - po co kupiłem Dustera - ponieważ jakość/cena jest nie do ruszenia, nawet jeśli przyjdzie mi regulować zawory. Gwarancja się skończy i tak przyjdzie następne, a bieżące posłuży komuś, kto dokona wymiany za kompromisową ilość gotówki. Dla mnie auto to tylko narzędzie. Ma jechać względnie tanio, bezawaryjnie i tyle. Plastiki mi nie straszne. Amen.

Ponadco - skoro rozne, niepowiazane niczym, poza asortymentem sprzedazy punkty dealerskie mowily o samoregulatorach, to czego jeszcze mialem szukac na forum? (skądinąd akurat na największe zdaje się forum Dacii w Polsce przypadkiem wpadłem dopiero teraz...)

Tak, w ES stoi ze regulacja zaworow jest w pakiecie i w razie co dokladnie tym sie bede podpieral. Niemniej - aso albo udaje ze nie wie, albo faktycznie nie wie co i jak z tym silnikiem ;) a informacji od uzytkownikow jak widac.

Koniec offtopa, bo to nic nie wnosi do tematu nowego. Dziękuję za merytoryczne wpisy, do których w dalszej ich kolejności mam nadzieję raz po raz wrzucić coś sensownego.


@Fruxo - tak, zdecydowanie jest tam Bosch. Ów Bosch cyka po załączeniu na tyle skutecznie, że ludzie są przekonani, że duster to diesel.

Fruxo - 2017-09-23, 22:23

No to nareszcie zmienili bo te medy to tragedia była psuło się to na potęgę.
Ciekawe czy w ES wchodzą filtr lpg i sam przegląd instalacji w końcu to też sa filtry paliwa

tosiek - 2017-09-23, 22:49

Fruxo, zadaj pytanie w ASO. Jak się interesowałem ES to pytali centrali Renault i centrala niby potiwerdziła, że jeśli instalacja fabryczna to wymienna filtry gazu w ramach ES.
michele - 2017-09-25, 11:52

tosiek napisał/a:
Jak się interesowałem ES to pytali centrali Renault i centrala niby potiwerdziła, że jeśli instalacja fabryczna to wymienna filtry gazu w ramach ES.
No na infolini daci mi też mówili o tym, ale patrząc w ulotki, ani słowa o LPG.
h4jt - 2017-10-13, 17:56

Mam obecnie dwie Renówki 1.4TCe H4Jt (1397cm), to taki twór Renówkowo-Nissanowy produkowany w latach 2009 do 14. blok HR16DE zmniejszony skok tłoka + turbo, rozrząd na łańcuchu, głowica jest na szklankach, oba moje TCe są zestrojone na 158 i 162KM i jeżdżą na LPG już prawie 100tys.km bez problemów. Mam kontakt z użytkownikami 1.4TCe LPG, niektórzy mają najechane po 150, 180 i 260tys.km, a jeden ponad 300 z czego 130 na LPG i nigdy głowicy nie ruszali ! W ASO Renault też nie słyszeli, żeby ktoś wymieniał szklanki.
feltd - 2017-10-15, 20:33

Cześć, pierwszy post więc witam.

Loguje się tu jako własciciel Dokkera 1.6 Sce 2017 z fabrycznym LPG.

Auto kupione do użytku prywatno-służbowego, odebrane w polowie kwietnia i do tego momentu mam już 15 tys km.

Co do usterek to praktycznie po wyjezdzie z salonu mialem poprawiane 2 rzeczy - zamek bocznych drzwi bo ciezko sie domykały oraz robiona zbieżność (kierownica byla krzywo co mnie zawsze wkurza). Poza tym zero problemow.

Pierwszy 1000 km zrobilem na benzynie, reszta LPG. Monitoruje spalanie i auto pali ok 9 l/100km głównie w trybie jazdy miejsko-podmiejskim. Przy bardzo delikatnej jezdzie mozna zejsc pewnie do 8l/100. Mialem trase po europie 3000km w dwie strony - spalanie srednie przy predkosci do 140km/h to 10l/100km. Dodatkowo PB wzial na tej trasie srednio 0,1l/100km. Poza tą trasą na rozruchy (i dotrysk ? - wkoncu nie wiem czy jest bo nawet w salonie na 100% nie mogli mi potwierdzic ?) bierze mi 0,3-0,6l/100km. Także jesli chodzi o koszta to BARDZO przyjemnie.

Jesli chodzi o samą jazde to jestem zadowolony z auta - silnik chodzi równo, cicho i bezproblemowo. Auto zastąpiłem wysłużonym Doblo 1,3 jtd - i on byl glosny przy Dacii jak traktor. Jak narazie mogę polecic.

Co do serwisow to w salonie bylo kilka wersji czy regulacje zaworow maja byc platne czy nie. Wspominali cos o koszcie 800 zł, mam wykupioną tą dodatkową obsługe serwisową easy i wsumie jeszcze nie mialem czasu wczytac sie czy zrobią to gratis czy nie. Z tego co pamietam to w tych papierach o regulacji nic nie bylo.... Zobaczymy. Padło tez hasło ze to jest tylko zalecane a nie wymagane a zalecają robic tak po 40 tys...

h4jt - 2017-10-15, 20:41

W 1.6 SCe (H4M) zaworów się nie reguluje bo są szklanki, które się wymienia jak się zużyją, więc lekko 150tys. km jazdy przed tobą. Co do dotrysku paliwa, mogli go włączyć profilaktycznie dla górnych zakresach obrotów, po gwarancji udaj się do dobrego gazownia, aby ponownie zestroić instalację najlepiej pod obciążeniem i z sondą AFR lub na hamowni.
tosiek - 2017-10-15, 21:08

feltd, jest regulacja zaworów. W tym przypadku, wymiana szklanek? Nie znam oficjalnej procedury ale pewnie wymaga wymiany uszczelki i może śrub.

OWU Easy Service: https://www.cdn.daciagrou...RVICE_Dacia.pdf


Ulotka renault


Ulotka dacia:

h4jt - 2017-10-15, 21:36

Mogą to sobie nazywać regulacją, jednak niczego się tam nie reguluje, zdjąć pokrywę głowicy, odkręcić koniki, rozrząd, wyciągnąć wałki, wyjąć szklanki sprawdzić grubość i ewentualnie założyć nowe.
Piitubski - 2017-10-16, 09:28

H4jt, miałeś już sprawdzane zawory, wymieniane szklanki?
h4jt - 2017-10-16, 10:07

W moich 1.4TCe niczego jeszcze nie robiłem, bo nie ma takiej potrzeby, mamy w tej chwili rozebrany H4JT klienta przebieg 164tys.km od 90tys.km na LPG, klient robi u nas wyciek z pod pokrywy rozrządu, wymianę rozrządu i łańcucha, który był już rozciągnięty, sprawdzenie głowicy i przy okazji sprzęgło.
Silniczek jest w bardzo dobrej kondycji, zawory i gniazda szczelne, szklanki, delikatne i nieznaczące ryski na wałkach to efekt jeżdżenia na oleju po 30tys.km :-)
W jednym z moich TCe obserwuję jedynie delikatne pocenie się przy pokrywie rozrządu, ale to norma w tych silnikach.

marcinonline - 2017-10-26, 21:44

Prześledziłem wątek i wynika z niego że regulację luzu powinno się robić co 30tyś ale nikt nie robi bo serwis uznaje że robi się ją w razie potrzeby a potrzeby nie widzi więc jeździć i się nie martwić. Zgadza się?

Czy silnik sprzedawany z lpg różni się czymś np wzmocniona głowica? Czy jak kupię bez lpg i założę za 2 lata to wyjdzie na to samo?

Czemu duster 4x4 jest sprzedawany bez lpg? Tylko ze względu na koło zapasowe zlokalizowane w innym miejscu?

laisar - 2017-10-26, 22:03

marcinonline napisał/a:
regulację luzu powinno się robić co 30tyś

Nieprawda - http://www.daciaklub.pl/f...1731406#1731406
Cytat:
nie ma określonego interwału [...] średnio jest to ok. 90 tys. km.


marcinonline napisał/a:
Czy silnik sprzedawany z lpg różni się czymś

Tak - http://www.daciaklub.pl/f...1732404#1732404 (wszystkie oznaczenia są w dusterze takie same).


marcinonline napisał/a:
Czemu duster 4x4 jest sprzedawany bez lpg?

To wie tylko producent, ale nie raczył się podzielić tą informacją.


marcinonline napisał/a:
Tylko ze względu na koło zapasowe

Na pewno nie, bo np sandero ma je w tym samym co duster 4WD, a występuje z LPG.


PS Gorąco polecam http://www.daciaklub.pl/forum/index.php oraz http://www.daciaklub.pl/forum/search.php - odpowiedzi na niemal wszystkie pytania, jakie jesteś w stanie wymyślić, zapewne już zostały udzielone (;

marcinonline - 2017-10-27, 05:08

Dzięki za odpowiedz, sporo się dowiedziałem, czyli jak chce mieć lpg trzeba zrezygnować z 4x4...

A teraz pytanie do użytkowników jakie macie przebiegi w tych silnikach z lpg bez regulacji luzu zaworowego i czy ktoś ma już jakiś pokaźniejszy?

Jakie są największe przebiegi z lpg bez zaglądania do szklanek jak to wyglada w praktyce?

jas_pik - 2017-10-27, 06:46

marcinonline napisał/a:
Dzięki za odpowiedz, sporo się dowiedziałem, czyli jak chce mieć lpg trzeba zrezygnować z 4x4...

Nie koniecznie .
Przyczytałeś to ?
Kupujesz wersję 4x4 na Pb i dopłacasz zgodnie z ta tabelka i masz 4x4 Lpg

Sam musisz policzyć czy to Ci sie opłaci.
Jak parkujesz w garażu podziemnym to nie możesz montować.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2017-10-27, 11:01 ]
Dyskusja nt parkowania pod ziemią - http://www.daciaklub.pl/f...1740217#1740217.

h4jt - 2017-10-27, 08:50

Jak już wcześniej pisałem w H4M regulacji luzu się nie robi, można go jedynie sprawdzić i wymienić szklanki o ile zachodzi taka potrzeba.
Silniki H4M (HR16DE) świetnie sobie radzą z LPG, warunek to solidne zestrojenie z sondą AFR i pod obciążeniem, hamownia mile widziana, a przede wszystkim ogarnięci wiedzą instalatorzy i można się później cieszyć jazdą za półdarmo.

Mój dobry znajomy Nissanem Qashqai 1.6 (HR16) zrobił już ponad 100kkm na LPG i niczego nie ruszał, a jeden z naszych klientów ma Scenika Grand 2009r. 1.4TCe (H4JT) z przebiegiem 308kkm z czego połowa na LPG i szklanki ma fabryczne, za to już dwa razy łańcuch wymieniał ;-) Ja na H4JT z LPG przejechałem już blisko 80kkm i wszystko jest w najlepszym porządku.

Uważam, że lepiej kupić benzynę i samemu założyć LPG w konkretnym zakładzie, bo:
- wyjdzie Ci taniej
- Ty wybierzesz rodzaj i producenta instalacji
- będziesz miał większy zbiornik (a nie marne 42L)
- strojenie i regulacja będzie przeprowadzona dokładniej najlepiej z AFR i konkretnie Twoim modelu
- dobrze zainstalowana i zestrojona instalacja LPG nie potrzebuje wcale dotrysku paliwa !
- Ty ustalisz z instalatorem, gdzie ma być przełącznik LPG
- połączenie ze sterownikiem LPG będzie dostępne nie tylko dla serwisu Dacia/Renault

marcinonline - 2017-10-27, 09:54

Zgadzam się w 100% tylko problem z gwarancja, muszę przeliczyć to wszystko bo gwarancje z pakietem serwisowym chciałbym na 4 lata wiec jeśli wezmę wersje bez lpg muszę jeszdzic 4 lata na benzynie dlatego pytanie czy nie lepiej wziąć jednak z lpg? Co innego jak była gwarancja na 2 lata to można poczekać a instalacja wg cennika kosztuje 3500 a u gazownika około 3tys wiec cena nie jest mocno wygórowana a jaka to instalacja ta z cennika landi omegas?

Dzięki za relacje odnośnie przebiegu, to chciałem usłyszeć czyli czekam na styczeń i zamawiam dustera 2 z lpg, u mnie auto jeździ do 100 tys a później sprzedaje żeby cieszyć się bez problemowa jazda 😊

laisar - 2017-10-27, 10:19

marcinonline napisał/a:
jaka to instalacja ta z cennika landi omegas?

Tak.

h4jt - 2017-10-27, 10:38

Kolego marcinonline jest ubezpieczenie, które można wykupić przy instalowaniu LPG, ubezpiecza ono silnik wyłączając go ogólnej gwarancji na samochód.
Mój znajomy zagazował nowego Opla Zafire 1.4T 2016r, był już na przeglądzie w ASO Opel i nawet słowem nie pisnęli, że jest założona instalacja LPG, podobnie było z moim Scenikiem, którego zagazowałem przy przebiegu 4,2 tys.km.
Trochę gorzej jest przy autach branych na kredyt lub w leasing.

Fruxo - 2017-10-27, 11:16

jas_pik napisał/a:

Nie koniecznie .
Przyczytałeś to ?
Kupujesz wersję 4x4 na Pb i dopłacasz zgodnie z ta tabelka i masz 4x4 Lpg
Obrazek
Sam musisz policzyć czy to Ci sie opłaci.
Jak parkujesz w garażu podziemnym to nie możesz montować.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2017-10-27, 11:01 ]
Dyskusja nt parkowania pod ziemią - http://www.daciaklub.pl/f...1740217#1740217.


H4m to euro 6

marcinonline - 2017-10-27, 20:33

Czyli do 4x4 gazu jednak nie dołożymy w salonie na gwarancji ;)
jas_pik - 2017-10-27, 22:18

Zapytaj w salonie. Masz listę. W lipcu listy nie było i salony tego nie robiły (wtedy mnie to bardzo interesowało), teraz jest to robią (chociaż nie wiadomo jak długo), może zrobią i w Euro6 (teraz mógłbym w Sanderce zrobić ale mój garaż pod budynkiem dostał tabliczkę zakazu wjazdu samochodów z LPG - któryś z uczynnych sąsiadów doniósł na innego który miał a spółdzielnia dorobiła tabliczkę z zakazem wjazdu).

Na razie jeździ na benzynie - ale coś mało bo w ciągu ostatnich 3 miesięcy każdy z elektryków zrobił po 3000 km a Sanderka dopiero 1500 km :)

marcinonline - 2017-10-28, 08:05

Dzięki za odpowiedz, czekam na nowego dustera, domownikom bardziej podoba się nowa wersja jutro ma być na expo do obejrzenia wybiera się ktoś?
Ftt - 2017-11-15, 11:27
Temat postu: Dacia Dokker 1.6 MPI - 290 tys km na LPG
Filmik z oceną instalacji LPG, a nie samego auta - silnik Renault 1.6 MPI 8v 84km -> https://www.youtube.com/watch?v=4eiRHGLub1I

Ciekawe czy Nissanowski silnik 1.6 16v 100km SCe jest w stanie dobić chociaż do 150 tys km na samym LPG bez roboty w głowicy/gniazdach zaworowych ;-)

Podpinam pytania pod wątek dla silnika 1.6 SCe (nie 1.6 MPI 84km):
- co ile tys km kontrola/regulacja luzów zaworowych ?
- koszt wymiany szklanek z robocizną ?
- dlaczego serwis Dacia twierdzi, że nic takiego nie trzeba przy tym silniku robić?

Kolega brał na firmę Lodgy z silnikiem SCe z LPG, nic o regulacji luzów zaworowych nie wiedział - przy ok 110tys km ofc po gwarancji padła głowica :evil:

Myślę o nowym Dusterze w przyszłym roku z 1.6 SCe właśnie z opcją LPG na dobre 200-250 tys km jak obecne auto rodzinne i nie mam opinni od osób z tym silnikiem i LPG powyżej 100 tys km. To że stary 1.6 MPI jest twardy jak czołg to każdy wie :D

laisar - 2017-11-15, 13:18

@Ftt: Odpowiedzi na wszystkie pytania - http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=12807
Ftt - 2017-11-15, 16:57

Wątek prześledziłem bez jednoznacznej odp - jedni twierdzą że co 30-40 tys km z kosztem ok 2 tys zł a inni czekają na koniec gwarancji (i silnika :mrgreen: ) i twierdzą że co 120-150tys lub czekają do pierwszych dźwięków, które pojawią się kiedy jeden krok dzieli zawór od podparcia :D
laisar - 2017-11-15, 18:32

Ftt napisał/a:
prześledziłem bez jednoznacznej odp

Taka nie istnieje, ze względu na czynnik ludzki, znajdujący się za kierownicą.

Ftt napisał/a:
co 30-40 tys km z kosztem ok 2 tys zł

Przy tym przebiegu raczej wątpliwa jest konieczność regulacji, natomiast można rozważać kontrolę - co jednak drastycznie zmienia wycenę operacji.

(Podana kwota to zresztą wartość maksymalna całkowitej wymiany kompletu szklanek w ASO bez żadnych zniżek czy umów - a zwykle nie ma takiej potrzeby).

Ftt napisał/a:
kiedy jeden krok dzieli zawór od podparcia

Nie spotkałem się z taką informacją.

Natomiast kiedy samochód daje znać, że wymaga interwencji serwisowej, to rzeczywiście nie ma na co czekać - bez względu na silnik, model czy markę.

prymek - 2017-12-08, 09:23

Witam,
wlasnie rozmawialem z jednym z dealerow i twierdzi on ze tak sie moglo dziac jak ktos sobie sam dokladal LPG a nie jak kupuje juz z LPG delaerskim.
Twierdzi kategorycznie ze to Landi co jest seryjnie montowane ma zarowno dotrysk paliwa jak i lubryfikacje - co wyklucza zeby moglo sie cos dziac z gniazdami zaworowymi w tych silnikach.
I gdzie tu prawda?
Rowniez jak widac Dacia dalej sprzedaje zarowno Dokkery jak i Dustery z LPG - a nie jak ktos tu pisal ze sie z tego wycofali :(
pzdr

Piitubski - 2017-12-08, 11:35

Dotrysk i lubra = druciarstwo.
prymek - 2017-12-08, 12:14

Jakby tak patrzec to cala ta marka to jedno wielkie druciarstwo :)
Chocby tylko na jakosc plastikow :)

Jonekj - 2018-01-10, 16:36

Nie wiem czy ktoś zwracał uwagę, że średnica cylindra i skok tłoka jest inny w silniku 1.6 z gazem/ bez gazu.
anples - 2018-01-10, 17:19

Jonekj napisał/a:
że średnica cylindra i skok tłoka jest inny w silniku 1.6 z gazem/ bez gazu.
Nie tylko (według tej tabelki) silnik z lpg ma 4,5 zaworu na cylinder (4 cyl. i 18 zaworów) :shock:
Więc wiarygodność wątpliwa .

wojtek013 - 2018-01-10, 17:20

Ta i 18 zaworów. Niezły bubel.

Edycja

Kolega wyżej szybszy:)

Jonekj - 2018-01-10, 17:35

To oficjalny cennik Dokkera, we wcześniejszych wydaniach też jest ta 18 :P
route2000 - 2018-01-11, 09:27

Pewnie jakiś błąd w druku.... Niemożliwe, by tak było...
jammo - 2018-01-20, 14:49

Witam, przeczytałem całą dyskusję na temat LPG w silniku 1.6 SCe 115 a konkretnie wątek odnośnie regulacji zaworów i kosztów z tym związanych. Sam czekam na nowego Dustera z takim silnikiem i być może napędem 4x4 , dlatego podpytywałem już w Czakramie co nieco o instalację do tego silnika. Jak wiadomo ceny montażu LPG jak i samego serwisowania, czy ewentualnej późniejszej regulacji zaworów są w ASO na ogół dwukrotnie wyższe niż w innych warsztatach nieautoryzowanych. Co do regulacji zaworów na LPG , cena może wyglądać nieco inaczej niż oblicza się to w ASO. Dla przykładu, ponad rok temu założyłem córce gaz do 2 letniego Hyundai i30 z silnikiem 1.4 100KM w którym zawory też są regulowane mechanicznie, czyli trzeba je ewentualnie samemu sprawdzać. Instalację BRC SQ 32 z dotryskiem paliwa (zrezygnowałem z lubryfikacji) założyłem w firmie Czakram i tam właśnie podpytywałem się co i jak jest z tymi zaworami. Poinformowali mnie , że sprawdzanie można wykonywać co 40 tyś. km , ale samo sprawdzanie nie oznacza przy tym wykonywania jakichkolwiek czynności z regulacją tych zaworów. Ponosi się wtedy jedynie koszt uszczelki pod klawiaturę, no i ewentualnie niewielkie kwoty za samo sprawdzenie. Nigdy nie zdarzyło się, jak już ktoś wcześniej wyżej napisał, aby trzeba było wykonać wymianę wszystkich szklanek a z takim założeniem ASO podaje obliczony koszt regulacji z kwotą ponad 2000 zł. Ponadto poinformowano mnie , że przynajmniej w ich firmie , a jest to dość znana i polecana w Polsce firma zajmująca się montażem LPG, wykonuje się szlifowanie szklanek. Wytłumaczyli mi, że podczas użytkowania silnika na LPG występuje zmniejszanie się luzów zaworowych i wtedy poprzez szlifowanie szklanki osiąga się odpowiedni wymiar tej przerwy. Taka operacja oczywiście wpływa na zmniejszenie kosztów wykonywanej usługi, gdyż zaoszczędza się kasę na zakup nowych szklanek. W ASO nie bawią się w takie rzeczy , bo po pierwsze koszt części spada na klienta i oni się tym nie martwią, a po drugie do tego, aby wykonywać takie szlifowanie trzeba mieć specjalistyczny sprzęt. Z tego co wiem nawet oddziały tej firmy na Śląsku czy Rzeszowie nie posiadają tego sprzętu u siebie poza główną siedzibą w Tarnowie. Z tego co wiem przy założeniu odpowiedniej instalacji pod konkretny silnik i niekiedy wgraniu nowego oprogramowanie, rzadko się im zdarzało aby konieczne były te regulacje zaworów, ale jak zaznaczyli musi być zamontowana instalacja pod konkretny silnik. Pytałem się o instalację do Daci Duster z tym silnikiem wolnossącym H4M to powiedzieli , że chyba mają , ale kazał mi podać konkretny kod silnika i wtedy mi dokładnie powiedzą.
keisyzrk - 2018-01-20, 16:14

Z moich doświadczeń-nie zakładaj instalacji w Czakramie.
Po pierwsze idą w masowke a po drugie wszystko jest dobrze do czasu kiedy jest dobrze. Jak coś zaczyna się dziać to zostajesz sam z problemem bo albo wymieniają na oślep albo twierdzą oni nie stwierdzili usterki..
Ale to tylko moja prywatna opinia;)

damiaszek - 2018-01-20, 16:28

Przede wszystkim nie montuj BRC, to nie są złe instalacje, ale jak się już coś nimi dzieje to są problemy z warsztatami, monterami i drogo wychodzi przywrócić je do porządku. Lubryfikacje to w wypadku tych smarowideł tylko wyciąganie kasy - nie ma wiarygodnych powtarzalnych badań wskazujących na działanie tych środków, natomiast na lpg-forum mają całą kolekcję zdjęć silników poklejonych lubryfikacją. Dotrysk działa, ale to tylko proteza, przy dobrze ustawionej instalacji w całym zakresie obrotów i obciążeń nie ma potrzeby stosowania takich rozwiązań w silnikach z pośrednim wtryskiem benzyny.
route2000 - 2018-01-20, 18:18

Tylko zakładać znaną instalację LPG, gdzie można dokonywać dobrze zestrojenie pod dany silnik KONIECZNIE z sondą AFR, inaczej nie ma co robić.
damiaszek - 2018-01-20, 18:28

Sonda AFR nie jest konieczna do dobrego zestrojenia instalacji. Pomaga, przyspiesza pracę i jak robi się to zawodowo to jest to oczywiste narzędzie. Jak ktoś sam sobie obsługuje instalacje LPG i wie jak posłużyć się sondą wbudowaną wąskopasmową (choć w coraz nowszych autach coraz częściej spotyka się szerokopasmowe) to z powodzeniem i dokładnie nawet o OL idzie to zrobić - tyle że zajmuje to trochę więcej czasu, a 50% jak nie więcej "gaziarzy" wypuszcza auta po autokalibracji bez żadnego strojenia na drodze czy hamowni.
route2000 - 2018-01-20, 18:32

Może nie jest konieczna, ale warto robić dla dobrej kondycji silnika.
damiaszek - 2018-01-20, 19:45

Chyba się nie zrozumieliśmy. Strojąc instalację bez sondy AFR można uzyskać taką samą dokładność, tyle że jest to bardziej czasochłonne. Sonda jaka by nie była sama z siebie nie wpływa na kondycję silnika, tylko jej odpowiednie użycie do strojenia LPG. Najprościej i najniższym kosztem to zakupić interfejs Bt do OBD podpiąć na stałe i regularnie sprawdzać korekty silnika, a dokładniej czy na benzynie i LPG są zbieżne (takie same to raczej nie będą bo nawet na tym samym paliwie przy zmianie pogody, tankowania innej dostawy itp. potrafi się to zmieniać).
jammo - 2018-01-20, 23:02

@damiaszek czy ty zajmujesz się instalacjami gazowymi , bo widzę , że jesteś obeznany w temacie?
jan ostrzyca - 2018-01-25, 14:26

Nadzieja, że w Sce LPG wystarczy tylko sprawdzenie luzów zaworowych może być bardzo złudna. Co prawda, w innym silniku, bo w k7m LPG (regulacja śrubkami), sprawdzałem zawory co 30 tys. km i ZA KAŻDYM razem jeden lub kilka zaworów wymagało regulacji. To było mega proste i tanie, ale luz zaworowy był regulowany kilka razy w ciągu ok. 230 tys. km. Bardzo bym nie liczył, że wóz bez regulacji dojedzie do 100 tys. Nie bez powodu gazownicy upierają się przy tej procedurze i wpisują to do instrukcji obsługi.
eplus - 2018-01-25, 15:36

Moja żona założyła do auta gaz i cztery razy jej gaśnie, zanim wyjedzie na ulicę (wyjazd jest lekko pod górkę).
Z tymi zaworami to już obłęd.
Tak, że mnie na gaz nikt nie namówi, nawet gdyby Butin dawał za darmo.
:-D

damiaszek - 2018-01-26, 09:32

Zmień żonę, może innej nie będzie cztery razy gasnąć ;-)

jan ostrzyca napisał/a:
Co prawda, w innym silniku, bo w k7m LPG (regulacja śrubkami), sprawdzałem zawory co 30 tys. km i ZA KAŻDYM razem jeden lub kilka zaworów wymagało regulacji.


W Tico też co 30kkm sprawdzałem zawory i też musiałem regulować - z tym że jeździłem na benzynie. Problem z zaworami i LPG jest taki że 90% "gazowników" wypuszcza samochody po autokalibracji, a ich przeglądy sprowadzają się do wymiany filtrów. Dobrze dobrana i zestrojona instalacja ma minimalny wpływ na zawory tzn. jest taki sam jak na benzynie. Problem w tym że układ adaptacji silnika z korektami potrafi dość długo "trzymać pojazd przy życiu" zanim da sygnał (błędem lub problemami obserwowanymi empirycznie) że jest coś nie tak.

jan ostrzyca - 2018-01-26, 11:21

damiaszek napisał/a:
Zmień żonę, może innej nie będzie cztery razy gasnąć ;-)

jan ostrzyca napisał/a:
Co prawda, w innym silniku, bo w k7m LPG (regulacja śrubkami), sprawdzałem zawory co 30 tys. km i ZA KAŻDYM razem jeden lub kilka zaworów wymagało regulacji.


Problem z zaworami i LPG jest taki że 90% "gazowników" wypuszcza samochody po autokalibracji, a ich przeglądy sprowadzają się do wymiany filtrów. Dobrze dobrana i zestrojona instalacja ma minimalny wpływ na zawory tzn. jest taki sam jak na benzynie.

W jednym przypadku k7m była to instalacja założona w fabryce z fabrycznym oprogramowaniem, więc teoretycznie bezobsługowa i idealnie zaadaptowana do silnika. Wg. instrukcji regulacja zaworów była przewidziana przy 120 tys. km. Czyli teoretycznie luzik... Mimo tego luzy zaworowe wymagały regulacji przy 30, 60 i 90 tys. km. Zwykle jeden/dwa zawory. Zrezygnowałem z Lodgy Sce dlatego, że instrukcja i zapewnienia ASO to jedno a życie to drugie.

damiaszek - 2018-01-26, 12:09

Wszystko prawda, dlatego cieszę się że nie mam fabrycznej instalacji ;-) i sam o nią dbam.
macyo - 2018-01-26, 12:34

Przedstawię odmienną opinię.

Dokkerem 1.6Sce z fabrycznym LPG dobijam właśnie 40000km i nie mam zbytnio do czego się doczepić.

Na początku zbyt długo trwało przejście z benzyny na gaz i instalacja potrafiła się przyciąć i nie zmienić z automatu rodzaju paliwa. Po wizycie w ASO i aktualizacji softu oba problemy zniknęły.

Auto zużywa 10-11L gazu na 100km a kręci się głównie wokół komina w Krakowie z paką pełną papieru i innych sprzętów biurowych.

Nie zauważyłem żadnych objawów, które wskazywałyby na konieczność regulacji zaworów (zresztą ASO wysłało mi oficjalnego maila z informacją, że w tym silniku nie reguluje się zaworów-o szklankach nie wspomnieli :-)

M

damiaszek - 2018-01-26, 12:54

Poczekaj jak na MED-ach dobijesz do 60-80 kkm.
tosiek - 2018-01-26, 13:12

damiaszek napisał/a:
Poczekaj jak na MED-ach dobijesz do 60-80 kkm.

130k km na MEDach i jeżdżą : 8-) Tylko, że filtr lotnej co 10k km.

damiaszek - 2018-01-26, 16:31

Te starsze były trwalsze, tak jak i te nowe po zmianie kolorów. Co nie zmienna faktu że są to średnie wtryski drogo sprzedawane. Jeszcze lepiej mieć filtr FL z odstojnikiem.
marcinonline - 2018-01-26, 22:03

Mam w skodzie medy niebieskie 100tyś na blacie i jeszcze działają
Luke16 - 2018-02-16, 23:16

Jeszcze nie planuje swojego Dustera sprzedawać ale ciągle myślę o tym silniku sce i LPG. Stare Renault K4M spokojnie robiło na LPG praktycznie bez żadnych awarii 400 tyś km (wiem z doświadczenia), ciekawi mnie ile dociagnie sce na LPG.
Mariusz361 - 2018-03-12, 16:45

Przeczytałem kilka stron wstecz i mam mętlik w głowie.Zamówiłem dzisiaj nowego dustera z silnikiem 1.6 sce(w ofercie również z lpg lecz wziąłem bez)
Czytając ten temat-często rozbija się o głowicę i luzy zaworowe.
Pytanie jakiej firmy instalacje LPG założyć gdy zajdzie taka potrzeba,bo najpierw chcę zrobić pierwsze "tysiące"na benzynie?
W innym samochodzie posiadam staga qboxa na wtryskach barracuda gold ,lecz dość często jeżdżę go regulować "na skład mieszanki".Myślałem nad brc sequent ,chyba że macie inne propozycje

route2000 - 2018-03-13, 09:01

Mariusz361, tylko dobrze zrobiona i zestrojona instalacja LPG nie spowoduje spustoszenia w silniku.
Inaczej zrobiona może spowodować odchyłki, ale też niekoniecznie.

A co to, że często musisz stroić instalację to raczej widać, że kiepsko jest zrobiona instalacja.
Nic nie pomogą żadne najlepsze podzespoły LPG, tylko trzeba mieć szeroko pojętą wiedzę dotyczące strojenia LPG dla danego silnika, bo silnik silnikowi jest NIERÓWNY.
Trzeba stroić z sondą AFR, to trwa jakieś pól godziny na trasie, przez to gazownicy nie mają na to ochoty ani czasu. IM zależy na kasie a nie na jakości wykonania. :->

Maniek27 - 2018-03-13, 14:46
Temat postu: lpg do Nowego Dustera 1.6
Witajcie.
Ja również jestem tutaj nowy. Przeczytałem niemal cały wątek dotyczący instalacji lpg do Nowego Dustera.
Dzisiaj chciałem zamawiać już nowego dustera bez lpg w wersji prestige - akurat u dealera jest egzemplarz wypisz wymaluj taki jaki chciałem. Jako, ze opinie o fabrycznych instalacjach gazowych wśród użytkowników słyszałem różne, chciałem kupić nowego i zamontować instalację u swoich sprawdzonych gazowników, u których montowałem instalację w poprzednich modelach i gdzie zawsze serwisowałem swoje auta. Właściciel warsztatu nawet przygotował dla mnie instalację typowo pod DUSTERA, wyliczył koszt takiej instalacji. Pan z salonu poinformował mnie, ze mój DUSTER na instalacji niefabrycznej nie przejedzie nawet 100000km właśnie z powodu wypalania zaworów.
Moi gazownicy mówią, że montowali już bardzo dużo instalacji w DUSTERZE i naprawdę nie rozumią takiego podejścia ze strony Serwisu Dacii.
Czy Wy jako znawcy tematu, możecie mi coś powiedzieć w tej kwestii ?
Instalacja miałaby być zrobiona typowo pod ten własnie silnik, a szczerze - nie chcę czekać do września/października aż Nowy Duster bedzie dostępny z fabryczną instalacją - o której też nie słyszalem pochlebnych opinii. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Fruxo - 2018-03-13, 15:28

Jak przeczytałeś caly wątek powinieneś wiedzieć że gazownicy mówili o starym 1.6 K4M a od 2015 jest H4M czyli całkowicie inny silnik , taka pomyłka raczej dyskredytuje fachury od lpg
waldek72 - 2018-03-13, 16:13

Ja na silniku K4M przejechałem ponad 20 tysięcy. Zainstalowałem ją w sieci autoryzowanej (u mnie to akurat fabryczny salon) STAG. Te silniki są im bardzo dobrze znane bo istnieją 20 lat a może więcej. Nie ma czegoś takiego że na instalacji jakiekolwiek zawory wytrzymują tylko 100 tyś. to jest bzdura. Moja instalacja jest zestrojona idealnie. Jest bezawaryjna a duster pali w mieście 10 litrów gazu.
Mariusz361 - 2018-03-13, 16:56

Waldek72 a teraz przeczytaj post wyżej i 2 posty wyżej..Kolega pisał o gazie do nowego dustera z silnikiem H4M , ty masz silnik K4M czyli starszej generacji gdzie każda sekwencja bedzie działać.

Jedyne co byłoby miarodajne, to dotrzeć do wiarygodnego źródła , które potwierdzi, że seryjne 1.6 sce H4M które montują z seryjnym lpg, ma faktycznie utwardzone gniazda zaworowe i lepszą głowicę, czy poprostu dealerzy wciskają nam kit aby sprzedać auto drożej o 3,5 tys zł .

waldek72 - 2018-03-13, 17:10

Oki rozumiem, chciałem tylko wtrącić że w starym silniku nic się nie wypala. Pamietam jednakże gadki w salonie, sprzedawca też wtedy sugerował przedwczesne wypalanie więc może teraz jest podobnie. Chodzi po prostu o to że fabryczne instalacje nie powstają w fabryce tylko w warsztacie w Polsce zleconym przez dealera. Przebitka jest ogromna.
Mariusz361 - 2018-03-13, 17:14

Ciekawostka jest taka, że na instalacje gazową montowaną fabrycznie ,nie ma tyle gwarancji co na cały samochód , tak usłyszałem od sprzedawcy.
route2000 - 2018-03-14, 08:14

Utrata gwarancji jest tylko i wyłącznie na ZMODYFIKOWANE elementy przez człowieka poza fabryką i tyle.
W przypadku LPG to utrata jest na kolektor dolotowy (nawierty), nietechnologiczne otwory w blachach karoserii (np. w klapce wlewu paliwa gdzie jest dodatkowy wlew LPG), w okolicy bagażnika gdzie dochodzą rury i instalacja do zbiornika toroidalnego) i niektóre wiązki elektryki do sterowania wtryskami.

eplus - 2018-03-14, 15:08

No i chyba na zawory... :-( :cry:
route2000 - 2018-03-15, 09:10

eplus napisał/a:
No i chyba na zawory... :-( :cry:

Zaworów się nie PRZERABIA na LPG, tylko zła regulacja może spowodować WYPALENIE zaworów.

michele - 2018-03-15, 11:59

No nie wiem zasilanie silnika paliwem nieodpowiednim mogło by podważyć zasadność gwarancji.

Rozciągając dosyć mocno: To tak jakbyś do diesel wlał benzynę i byś jeździł. Przy uszkodzonych wtryskach powiedzą Ci, że nie to paliwo i gwarancji nie ma, mimo iż nie przerabiałeś nic.

Mariusz361 - 2018-03-15, 17:26

W salonie powiedzieli jasno.Założenie instalacji lpg na własną rękę = utrata gwarancji na silnik
CzarnY - 2018-03-15, 22:10

Salon dużo rzeczy mówi. Chce miec kontrolę przed fuszerą - czakram np od razu wysyła pismo od swojego prawnika i sprawa się ponoć bardzo szybko rozwiązuje.
słoń - 2018-05-07, 20:38

Koledzy użytkujący 1,6SCE z LPG (zarówno fabrycznym jak i nie) proszeni o wpisy. Jak silniki spisują się z instalkami?
matti123wp - 2018-05-07, 22:03

Ja po 6500 km miałem problem z iglica. Po przeczyszczenie narazie ok.
dorpa - 2018-05-07, 23:02

Lodgy - kupiona w lipcu 2017,
1. Awaria lpg - 3500 km (2 mc użytkowania)
2. Awaria lpg - 10000 km (9 mc użytkowania)

Problem? Po przełączeniu na lpg sterownik cały czas piszczy. Dwa razy czyszczony elektrozawór (2h w ASO). W marcu wariował - raz działał, raz nie :-) Po jakiś 30 min jazdy w mieście w 80% przypadków udawało się przełączyć na gaz. Po za tym awaria dodatkowego akcesorium, ale tutaj producent wykazał się niezle, bo dal nowsze akcesoria :-)

Generalnie już po pierwszej wizycie miły Pan w ASO poinformował mnie, iż problem pewnie będzie powtarzał się co kilka miesięcy... próbowali na początku wcisnąć kit o "słabej jakości gazie", ale na to nie dam się nabrać, więc zrobione w ramach naprawy gwarancyjnej

robixxxx - 2018-05-07, 23:02

Do 18 tys. jeździł bez zarzutu. Potem zaczęły się kłopoty z przełączaniem na gaz. W serwisie wymienili elektrozawór i teraz przełącza się na gaz szybciej niż kiedykolwiek. No i mało pali, pod warunkiem, że nie przekraczamy 120 km/h w trasie. U mnie średnie spalanie miasto/trasa (mniej więcej po 50 proc.) ok. 8-8,5 l.
matti123wp - 2018-05-07, 23:22

Faktycznie spalanie ok 8L. Plus ok 1L Pb.
Mam nadzieje ze u mnie elektrozawor nie będzie co chwila sie zacinał. A ten jeden raz był wyjątkiem.

Piitubski - 2018-05-08, 06:37

Jeżeli na LPG macie spalanie 8L, to będą wypalone zawory - za uboga mieszanka. Na LPG powinien palić 25% więcej niż na benzynie. Ja na benzynie mam średnie spalanie 8,6L.
JS - 2018-05-08, 07:09
Temat postu: Elektrozawór
Mnie pikał po 7.000 km - czyszczenie, potem po 11.000 km znowu czyszczenie, potem reklamacja do Renault - i wymiana zaworu (tego przy parowniku) w ramach gwarancji. Teraz jest ciepło, więc przełącza się szybciej, chociaż zaraz po wymianie zaworu przełączeniu na LPG towarzyszyło dość mocne szarpnięcie, ale tylko 1-2 razy. Na razie spoko - i gaz stał się jakby czystszy, he, he...
Oczywiście będę to monitorował i na pewno nie odpuszczę pacanom. Gdzieś już pisałem, że są dwa elektrozawory (przedni przy parowniku i tylny przy butli). Obdzwoniłem kilka ASO z różnych stron Polski i te wskazywały pół na pół: jedne na awarię przedniego, drugie na awarię tylnego. Mój ASO wymienił przedni. Może miał rację. Zobaczymy. Piszcie o wszystkim, bo to ważna sprawa. Auto ma śmigać jak francusko-rumuński tabor cygański.
A Renault na reklamację (telefoniczną, pisemną i mailową) jeszcze nie raczył odpowiedzieć - choć zawór polecił ASO wymienić.

JS - 2018-05-08, 07:13

A co do spalania: teraz pali 8,5-9,5, zależnie, gdzie leję i czy mocna wieje.
JS - 2018-05-08, 07:40

Nie wiem dlaczego, ale w systemie My Dacia absolutnie brak wpisów ASO o czyszczeniu i wymianie zaworu. To prawie jak w Rolls-Royce albo w Mercedesie, gdzie tuszowano wpadki serwisowe. No, no...
matti123wp - 2018-05-08, 08:02

U mnie podobnie. Nie ma wpisu o przeprowadzonej naprawie gwarancyjnej. Kto wodził w silniku H4M z LPG największy przebieg i zna jej historie co było robione.
damiaszek - 2018-05-08, 08:11

Piitubski napisał/a:
Jeżeli na LPG macie spalanie 8L, to będą wypalone zawory - za uboga mieszanka. Na LPG powinien palić 25% więcej niż na benzynie. Ja na benzynie mam średnie spalanie 8,6L.


To nie czasy instalacji podciśnieniowych z regulacją na śrubkę, teraz naprawdę trzeba się postarać aby wypalić zawory z powodu ubogiej mieszanki.

Piitubski - 2018-05-08, 19:44

Jaką śrubkę??? Poczytaj sobie o podstawach strojenia instalacji LPG. Ja poświęciłem na to wiele godzin, również czytając lpg-forum. Dlatego nie ryzykuję i nie instaluję LPG do mego Dustera z tym silnikiem.
jammo - 2018-05-08, 20:06

Jeżeli zawory będą sprawdzane okresowo to nie ma prawa nic wypalić gniazd zaworowych. Na LPG jeżdżę od 16 lat i teraz po ściągnięciu pierwszy raz głowicy (160kkm na gazie ) wszystko było w idealnym stanie. Fakt, że mam hydraulikę na zaworach i nie musiałem się martwić, ale jeżeli ktoś będzie pilnował regulacji zaworów, to i z mechanicznymi nie ma prawa nic się wypalić.
wojtek013 - 2018-05-08, 21:12

damiaszek napisał/a:
Piitubski napisał/a:
Jeżeli na LPG macie spalanie 8L, to będą wypalone zawory - za uboga mieszanka. Na LPG powinien palić 25% więcej niż na benzynie. Ja na benzynie mam średnie spalanie 8,6L.


To nie czasy instalacji podciśnieniowych z regulacją na śrubkę, teraz naprawdę trzeba się postarać aby wypalić zawory z powodu ubogiej mieszanki.


I tu byś się pomylił. Większa ilość spalanego LPG wynika nie tylko z generacji instalacji, ale przede wszystkim z właściwości samego gazu. Faktem jest, że instalacje sekwencyjne na dobrych wtryskiwaczach można precyzyjnie wyregulować, ale... trzeba potrafić lub/i chcieć. A i silniki już nie te co kiedyś. Ty jeszcze masz odporny motor.


jammo napisał/a:
Jeżeli zawory będą sprawdzane okresowo to nie ma prawa nic wypalić gniazd zaworowych. Na LPG jeżdżę od 16 lat i teraz po ściągnięciu pierwszy raz głowicy (160kkm na gazie ) wszystko było w idealnym stanie. Fakt, że mam hydraulikę na zaworach i nie musiałem się martwić, ale jeżeli ktoś będzie pilnował regulacji zaworów, to i z mechanicznymi nie ma prawa nic się wypalić.


W przypadku SCE nie chodzi o sam fakt regulacji, a o jego koszta w ASO. Po prostu może okazać się, że głowice są jednak tak słabe, że oszczędności z gazu zrekompensują koszy regulacji zaworów. Z drugiej strony, o ile sobie dobrze przypominam na lpg-forum były jakieś zagazowane QQ z tym silnikiem i jedyne co ludzie pisali to były kłopoty z katalizatorem. Czy od gazu - nie wiadomo, bo ba noPB też się zdarzały.

Z innej beczki - kiedy szukałem auta, a 0,9 Tce było nowością pytałem przez kolegę jego znajomego w ASO i powiedział: no cóż; króliki jeszcze nie wróciły.....
Obecnie nie słychać o problemach z tym silnikiem; może więc z LPG z SCE będzie podobnie.

Ja wyszedłem z założenia, że nawet jeśli w Fieście po tych 100 tysiącach na LPG (tyle powinna wytrzymać bez większych problemów ) trzeba będzie zregenerować głowicę - cóż to jest wobec oszczędności. Oczywiście postaram się do tego nie dopuścić i co jakiś czas ten luz sprawdzać i w razie konieczności wyregulować (koszt szklanki około 55 zł). Fabryka zaleca co 60 tys na LPG, auto w sumie ma 67, z czego 37 na gazie więc jeszcze dam sobie trochę czasu.

p.s. Nigdy nie miałem problemu z instalacją, a w szczególności ze słynnym elektrozaworem.

damiaszek - 2018-05-09, 07:55

wojtek013 napisał/a:

damiaszek napisał/a:
Piitubski napisał/a:
Jeżeli na LPG macie spalanie 8L, to będą wypalone zawory - za uboga mieszanka. Na LPG powinien palić 25% więcej niż na benzynie. Ja na benzynie mam średnie spalanie 8,6L.


To nie czasy instalacji podciśnieniowych z regulacją na śrubkę, teraz naprawdę trzeba się postarać aby wypalić zawory z powodu ubogiej mieszanki.


I tu byś się pomylił. Większa ilość spalanego LPG wynika nie tylko z generacji instalacji, ale przede wszystkim z właściwości samego gazu. Faktem jest, że instalacje sekwencyjne na dobrych wtryskiwaczach można precyzyjnie wyregulować, ale... trzeba potrafić lub/i chcieć. A i silniki już nie te co kiedyś. Ty jeszcze masz odporny motor.


Nie pomyliłem się :-P . Zauważ że nie odnosiłem się do tego ile więcej spala się gazu względem benzyny. To że jednej osobie pali 8l benzyny a innej 8l gazu w tym samym samochodzie nic nie dowodzi. Sam potrafię mieć spalanie gazu od <9l do 16l /100km.
Sekwencja nawet jak jest źle ustawiona względem benzyny, to owszem sprawia problemy ale nie wypala gniazd zaworowych Z POWODU UBOGIEJ MIESZANKI. Jedynym wyjątkiem będzie długotrwała jazda w OL - ale obecnie to też coraz mniej jest takich przypadków, ponieważ coraz więcej silników ma sondy szerokopasmowe i do końca jedzie w CL.
W 1.6SCe wypalenie zaworów może nastąpić zasadniczo z dwóch przyczyn:
- praca na podpartym zaworze (dlatego trzeba kontrolować i regulować ten luz)
- jazda z uszkodzoną sondą
Oba te przypadki dotyczą każdego z paliw.
Jest jeszcze jeden przypadek dotyczący gazu i wypalania zaworów. Otóż niektórzy "instalatorzy" jak nie potrafią sobie poradzić z ustawieniem dawek LPG względem benzyny i korekty się rozjeżdżają to aby nie występowały błędy ubogiej/bogatej mieszanki (a często też wypadania zapłonów z powodu chwilowego wyjścia poza zakres palności mieszanki) podłączają komputer LPG do OBD i włączają w nim funkcję automatycznego kasowania błędów (dużo nowych sterowników ma taką możliwość)

wojtek013 - 2018-05-09, 20:22

@damiaszek

W ten sposób patrząc na spalanie, to tak; zgoda. Wygląda na to, że obaj mamy rację.

Co do ostatniego Twojego zdania w poście, to takim głąbom gaziarzom powinno się wypalać jajka powoli.

Slivek1981 - 2018-05-11, 08:55

12500 km. W tym czasie instalacja 2 razy piszcząc nie chciała przełączyć się na gaz. O dziwo raz bardzo wcześnie, przy jakimś małym przebiegu. Po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu problem zniknął. Jazda miejska praktycznie 100% po Gdańsku, cały czas na ECO, spalanie non stop 10l/100km samego LPG + oczywiście benzyna.
macyo - 2018-05-11, 23:50

Slivek1981 napisał/a:
12500 km. W tym czasie instalacja 2 razy piszcząc nie chciała przełączyć się na gaz. O dziwo raz bardzo wcześnie, przy jakimś małym przebiegu. Po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu problem zniknął. Jazda miejska praktycznie 100% po Gdańsku, cały czas na ECO, spalanie non stop 10l/100km samego LPG + oczywiście benzyna.


U mnie na samym początku tez bywało, że nie chciał sie przełączyć na gaz. W ASO zaktualizowali soft i do teraz wszystko gra.
Przebieg mam 50000 (cały czas LPG) i (odpukać) Rumun dziala bez żadnej awarii.

jammo - 2018-05-12, 10:38

macyo napisał/a:
Slivek1981 napisał/a:
12500 km. W tym czasie instalacja 2 razy piszcząc nie chciała przełączyć się na gaz. O dziwo raz bardzo wcześnie, przy jakimś małym przebiegu. Po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu problem zniknął. Jazda miejska praktycznie 100% po Gdańsku, cały czas na ECO, spalanie non stop 10l/100km samego LPG + oczywiście benzyna.

U mnie na samym początku tez bywało, że nie chciał sie przełączyć na gaz. W ASO zaktualizowali soft i do teraz wszystko gra.
Przebieg mam 50000 (cały czas LPG) i (odpukać) Rumun dziala bez żadnej awarii.


Hej, a kiedy masz w planie ( o ile w ogóle planujesz) sprawdzanie zaworów? Z tego co widzę , auto masz z rocznika 2016. Czy ten twój 1.6 SCe to jest ten sam silnik , który od 2014 r montują też do Dustera? Czy to jest ten silnik od Nissana H4M z mechanicznymi zaworami czyli 1.6 SCe 115 ?. Podobno przy tych silnikach zalecają sprawdzanie zaworów co około 40 kkm. Skoro ty masz już przejechane 50kkm to chyba nie jest tak źle z tymi silnikami i montażem do nich LPG. Może więcej jest paniki jak rzeczywistość pokazuje.

dacialoganmcv - 2018-05-24, 23:09

Dziś dzwonił do mnie kolega z Dolnego Śląska. Do jego warsztatu, gdzie serwisuje głównie Renaulty i ma hopla na punkcie tej marki, zawitał Dokker z 2015 roku z 1.6 Sce. W aucie była instalacja BRC Sequent 32 od nowości dołożona przez dilera. W firmie jeździ kilkanaście aut - hurtownia motoryzacyjna. Po krótkiej rozmowie to wszystkie auta zagazowane przez dilera od początku, przebiegi średnio 200.000 km, żadnych regulacji zaworów, bez lubryfikacji. Przysłał mi zdjęcie komory silnika, aby nie było że pomylił silniki.

Sam ma zagazowanego Scenica 1.4 Tce, przebieg 85.000 km i żadnych problemów.

Moje auto ma aktualnie przebieg 46.000 km. I dalej rośnie. Wymiana oleju co 10.000 km.

dacialoganmcv - 2018-05-24, 23:14

damiaszek napisał/a:
Otóż niektórzy "instalatorzy" jak nie potrafią sobie poradzić z ustawieniem dawek LPG względem benzyny i korekty się rozjeżdżają to aby nie występowały błędy ubogiej/bogatej mieszanki (


Korekty mogą być różne na Pb i na LPG. Widziałem film na Youtube, gdzie gościu chwalił się ustawieniem instalacji w jakiejś Skodzie, gdzie na Pb i na LPG wyszło mu 0. Osobiście patrzyłem u siebie i po tankowaniu na różnych stacjach korekty na LPG potrafiły być od -3 do -25. Wszystko zależy od paliwa. Tak więc podjedzie w/w Skoda na inną stację i okaże się, że korekty pójdą do przodu na plus i sterownik będzie musiał wzbogacać mieszankę.

dacialoganmcv - 2018-05-24, 23:23

Mariusz361 napisał/a:

Jedyne co byłoby miarodajne, to dotrzeć do wiarygodnego źródła , które potwierdzi, że seryjne 1.6 sce H4M które montują z seryjnym lpg, ma faktycznie utwardzone gniazda zaworowe i lepszą głowicę, czy poprostu dealerzy wciskają nam kit aby sprzedać auto drożej o 3,5 tys zł .


A wy dalej o tych utwardzonych gniazdach. Zadzwoń do gościa, który ma warsztat regeneracji głowic, ale nie do magistra inżyniera mającego 25 lat tylko do firmy istniejącej na rynku od co najmniej 1960 roku. I po rozmowie z takim panem miałem wszystko wyjaśnione. Głowice i gniazda MUSZĄ być same w sobie wzmocnione po przejściu na benzynę bezołowiową, bo sam ołów miał taką właściwość, że smarował zawory. Powiedział, że gdyby coś to nie ma problemu, wstawi w głowicę takie zawory że wypali korbowód, a nie wypali gniazd i zaworów. Same zawory też są produkowane w jednych warunkach. To samo powiedziała mi pani co handluje zaworami od 30 lat. Nie spotkała się z czymś takim jak "zawory wzmocnione pod LPG". Procesy technologiczne są jedne. To że Dacia w silniku z fabrycznym LPG w Sce ma inne numery zaworów to o niczym nie świadczy. Nie mam dostępu do cen, ale pewnie są ... droższe.

Moim zdaniem plotka puszczona przez producenta, aby brać auta od nich z ich instalacją. Wszak do bezpośredniego wtrysku wkładają instalacje IV generacji z reduktorem i jeździ to bez problemu. Ale z drugiej strony jak wszyscy będą mieli LPG to cena nie będzie konkurencyjna. Mnie instalacja zwróciła się po ok. 15.000 km, remont głowicy po drugich 15.000 km. Od ok. 16.000 km jeżdżę już "taniej". Więc dalej rozbijajcie g... na atomy.

Sądzę, że Sce wytrzyma więcej na LPG niż wynalazki VW pt. TSI, gdzie rozrządy na łańcuchu padają po 40.000 km, a po 70.000 km potrafią być zatarte silniki.

h4jt - 2018-05-25, 08:00

Jedna z Wrocławskich firm dysponuje flotą 20szt. Dacia Doker 1.6SCe z LPG BRC, rozwożą zamówione części do warsztatów, między innymi na naszego, niedawno rozmawiałem z jednym z kierowców takiego Dokera, wszystkie auta jeżdżą bez problemów i mają nalatane po 200tys. lub lepiej. Nikt nie przetestuje lepiej takiego silnika jak kierowcy flotowi ;-)
Piitubski - 2018-05-25, 08:16

Dacialoganmcv, dlaczego robiłeś remont głowicy? Mógłbyś szerzej opisać Twoje wrażenia z jazdy na LPG z silnikiem sce?
wojtek013 - 2018-05-25, 08:30

Nie tak, po 15 masz zwrot kosztów instalacji, po kolejnych 15 teoretycznie odkładasz na potencjalny remont.
Przynajmniej ja to tak zrozumiałem.

dacialoganmcv - 2018-05-25, 08:59

Piitubski napisał/a:
Dacialoganmcv, dlaczego robiłeś remont głowicy? Mógłbyś szerzej opisać Twoje wrażenia z jazdy na LPG z silnikiem sce?


Gdzie masz napisane, że robiłem remont?

Szerzej to znaczy jak? Jeździ do przodu, do tyłu, w lewo i w prawo. Spalanie 10 litrów LPG, większość odcinki poza miastem, ale po drogach wojewódzkich. Na gwarancji BRC wymieniałem wskaźnik poziomu LPG bo się przywiesił. Nie wiem czy nie przerobili mnie na wielozaworze, tzn. czy włożyli nowy czy używany, bo zamiast wtyczki AMP przy wskaźniku były zlutowane przewody z instalacją. Zawór odbija bardzo rzadko podczas tankowania. Zdejmę zbiornik i zobaczę, przy okazji zabezpieczę antykorozyjnie nad zbiornikiem i sam zbiornik.

Temperatura przełączania na LPG 23 stopnie. W zimie testowałem na mrozach 20 stopni C i żadnych problemów. Jedynie co to dodatkowo zaizolowałem przewody wody do i z reduktora.

maugu - 2018-05-25, 11:20

dacialoganmcv napisał/a:
Mnie instalacja zwróciła się po ok. 15.000 km, remont głowicy po drugich 15.000 km. Od ok. 16.000 km jeżdżę już "taniej". Więc dalej rozbijajcie g... na atomy.



Bardzo dosadne podsumowanie dyskusji o LPG, ale moim zdaniem zupełnie słuszne. Elegancko można by to nazwać „szacowaniem ryzyka”. W mojej rodzinie (dawno temu) był kiedyś epizod z wypaleniem zaworów i gniazd zaworowych i to nie przez LPG (nie było tego jeszcze na świeci). To nie była gwałtowna i zaskakująca kogoś „na drodze” awaria niszcząca cały silnik. Po prostu samochód stawał się coraz słabszy, ale jeździł co najmniej kilka tygodni (miesięcy?). Sam też dojechał do mechanika. Z tego co się orientowałam – tak jak kolega podał, koszty naprawy (zawory, gniazda) nie są jakieś horrendalne, a może nawet niższe niż ciągłe zaglądanie do silnika i sprawdzanie luzów zaworowych (w Dusterze). Dlatego coraz bardziej skłaniam się do zakupu Dustera i samodzielnym go zagazowaniu - zwłaszcza po zrobieniu u dealera kalkulacji z której wynika, że Duster Comfort z dodatkami LOOK, MNE itp. Wychodzi drożej niż Prestige z tymi samymi pakietami (a nawet większymi z racji opcji), a nie ma fabrycznej opcji Prestige +LPG. Jedyne co mnie jeszcze powstrzymuje to możliwe kolizje kompetencyjne w przypadku jakiś problemów silnikowych np. typu elektronicznego kiedy to gazownik zwala winę na silnikowca i odwrotnie. Niestety trochę tu koledzy piszą o występującej czasami „wołowatości” nowego Dustera i w takich przypadkach mogę mieć trudności serwisowe bo to nowy model (pewnie nowe sterowniki silnika itp.) i może być problem w poprawnej diagnostyce nawet u niezależnych silnikowców bo prawdopodobnie ASO się wypnie i zwali wszystko na nieautoryzowany LPG (pal już licho gwarancję).

dacialoganmcv - 2018-05-25, 16:31

Do znajomego do warsztatu przyjechał Scenic z Niemiec, silnik M4R, też regulacja szklankowa jak w H4M. Przebieg 95.000 km (dziewięćdziesiąt pięć). Nie chciało mi się wierzyć w przebieg, bo auto w pełnej opcji, jakieś skóry, automaty, itd. Auto z Niemiec i zapewne Niemiec kupił je po to, aby czekało na Polaka. Niby wszystko udokumentowane, bo to jakoś znajomy znajomego. Po zakupie auto ciężko na zimnym uruchamiało się. Wysyłali przepustnicę do magików, bo niby to to. W końcu zadzwonił do mnie kolega z pytaniem o Clipa, abym podjechał. Pogadaliśmy, mówię zapytam kolegi co może być, bo komputer nie daje żadnych błędów. W końcu zadzwoniłem do kolegi z Wrocławia (h4jt) i mówi, aby zacząć od luzów zaworowych. Chłopaki na dzień dobry zdjęli pokrywkę i na wszystkich 8 ssących brakowało 0,15 mm. Równiutko na każdym bez wyjątku.

I teraz punktu oparcia nie ma: gazu auto nie widziało, jeździło na niemieckim, najlepszym ponoć paliwie. Kolejne pytanie, dlaczego ssące, a nie wydechowe, bo to one zawsze siadają, bo pracują w temperaturze. Argument o cofniętym przebiegu też został odrzucony.

Szklanki ssące zostały zawiezione do ścięcia na szlifierce magnetycznej, koszt 100 zł. Fakt, przy okazji został wymieniony rozrząd - łańcuch, bo był padnięty. Tu powstało kolejne pytanie o kwestię wymiany oleju, bo 95.000 km i tak rozrząd nie powinien wyglądać. Może to powiązane, a może nie. Ja ustaliłem swoją kolejność:
- zawory ssące lub szklanki z wadliwej serii, 8 sztuk równy brak 0,15.
- wymiana oleju co 30.000 km

Wnioski pozostawiam Wam. Klient od tego momentu zrobił już 5.000 km i auto na serwis nie wróciło.

Mariusz361 - 2018-05-25, 16:48

W fabryczej instalacji lpg w dusterze jest lubryfikator , czy to tylko zwykła sekwencja bez udziwnień?
dacialoganmcv - 2018-05-25, 16:50

W fabrycznym Landi Renzo nie ma żadnej lubryfikacji ani dotrysku benzyny. Jazda na LPG to jazda na samym LPG. Zwykła sekwencja, wtryskiwacze MED szare (Logan MCV takie miał), reduktor LI10, centralka wersja LC03.
maugu - 2018-05-25, 17:49

Dokładnie tak. W "rodzinnym" pojeździe fabrycznie coś chyba źle było założone koło pasowe tzn. znaki do regulacji wyprzedzenia były przesunięte - pamiętam bo wszyscy mechanicy się dziwili jak to możliwe (dodatkowo wieloletni rodzinny temat do dyskusji). Pamiętam, że pierwsze objawy to były strzały (wystrzały) z rury wydechowej, ale naprawa też nie była jakoś szczególnie droga. Dlatego też dzisiaj nie panikuję na hasło zawory - no może błąd bo dalej to po drodze katalizator, a później to już normy EURO i ekoteroryści.
maugu - 2018-05-26, 17:30

Konkluzja z automatycznego tłumacza strony;

.....Temperatura pracy głowic i gniazd zaworu

Najczęstszym błędem, który słyszysz o LPG, jest to, że silnik pracuje gorętiej niż benzyna. To tylko mit.

LPG ma tylko 85% wartości opałowej takiej samej ilości benzyny, więc niemożliwe jest wytworzenie większej ilości ciepła. To może tylko 85% tyle.

Brakuje jednak jednego czynnika - Efekt chłodzenia polegający na przepompowywaniu mokrej mgły benzynowej do cylindra na zaworach. Parująca mgła benzynowa nieznacznie chłodzi zawory, ale nie może się to zdarzyć podczas wstrzykiwania gazu, który został już odparowany przed wstrzyknięciem. Podczas pracy na LPG gaz nie ma tak dużego efektu chłodzącego dla zaworów. W wyniku tej różnicy można oczekiwać, że działanie LPG będzie pokazywać nieco wyższe temperatury zaworów, ale ogólnie tak nie jest. Właśnie ustaliliśmy, że LPG może wytwarzać tylko około 85% ciepła, jakie może zużyć benzyna, utracona korzyść chłodzenia mgłą benzynową na zaworach jest znoszona przez chłodniejsze temperatury zgrzewania LPG - krótko mówiąc, oba paliwa kończą się z grubsza nawet przy rozważaniu temperatura zaworów podczas pracy.

Nawet jeśli temperatura zaworu byłaby nieco wyższa, stanowiłoby to tylko większe ryzyko VSR, gdyby gniazda zaworów były zbyt miękkie do wykonania pracy (wróć do analogii Blacksmith w "Brinelling" (współczynnik 1). to niektóre z silników Forda i Hondy, WSZYSTKIE Jaguary V6 (właściwie silnik Forda) WSZYSTKIE warianty silników Subaru itp. chociaż ponad 90% wyprodukowanych dziś silników jest w porządku.

Nie jest to w żadnym wypadku wyczerpująca lista niewłaściwych silników i dobrze byłoby sprawdzić przed zakupem zarówno producenta silnika, jak i instalatora LPG, aby dowiedzieć się, czy twój silnik ma odpowiednio twarde zawory. Brytyjska strona internetowa LPG zawiera listę silników, o których wiadomo, że mają miękkie zawory na liście "Ostrożnie", ale nie jest ona dostępna dla ogółu społeczeństwa. W takim przypadku konieczne jest skontaktowanie się z instalatorem przed dokonaniem rezerwacji, aby mogli sprawdzić za Ciebie. Jeśli chcesz, aby Twój samochód był przez nas przerobiony, z przyjemnością sprawdzimy to za Ciebie (zobacz naszą "Politykę udostępniania informacji" u dołu tej strony).


Niestety nie podejmę się poprawiania tłumaczenia - kto chce jest link do oryginału w poście powyżej.

Wydaje mi się, że najprościej do sporu o lpg i wypalanie zaworów odnieść się korzystając z analizy statystycznej wpisów na forum. Bardzo wielu forumowiczów jeździ na lpg i wielu ma też różne problemy, ale nie znalazłam tu jakiś konkretnych skarg (fotografii) dokumentujących wypalone zawory przynajmniej w ilości znaczącej (statystycznie).

Fruxo - 2018-05-26, 18:01

dacialoganmcv napisał/a:
W fabrycznym Landi Renzo nie ma żadnej lubryfikacji ani dotrysku benzyny. Jazda na LPG to jazda na samym LPG. Zwykła sekwencja, wtryskiwacze MED szare (Logan MCV takie miał), reduktor LI10, centralka wersja LC03.

juz nie medy tylko te GIRS

wojtek013 - 2018-05-26, 19:42

Czyli podstawa to porządne wtryskiwacze, strojenie i odpowiedni serwis instalacji.
dacialoganmcv - 2018-05-26, 22:39

wojtek013 napisał/a:
Czyli podstawa to porządne wtryskiwacze, strojenie i odpowiedni serwis instalacji.


Aż 27 stron na to trzeba było :) Bardziej syf z paliwa powoduje podpieranie zaworów, a nie sama mieszanka...

I tak na zakończenie. Endoskop do komory spalania w Renaultach Scenic, silnik 1.4 TCe, różnica do 1.6 SCe to skok tłoka, sprężania i turbina. Głowica jak w 1.6 Sce w sensie regulacja zaworów.

Renault Scenic 1.4 TCe 85.000 km, od przebiegu 4000 km na LPG BRC




Renault Scenic 1.4 TCe 130.000 km benzyna


Piitubski - 2018-08-14, 20:08

Oto cytat z lpg-forum o silniku H4M:
"Takie samo auto jak w temacie. Luzy sprawdzone po 37tyś. Ponad połowa na dolnej lub górnej granicy, dwie szklanki jeśli dobrze pamiętam poniżej dolnej. W sumie to chyba nie było ani jednej której nie trzeba było ruszyć. Część pozamieniano, część poszła do szlifu. Auto odstawione na kilka dni i tyle. W drugim aucie mamy K4M i człowiek trochę się odzwyczaił od zaglądania do luzów. Tym bardziej boli że nie jest to już zwykłe kręcenie śrubkami jak w K7M. Tak czy inaczej luzy spisane i za kolejne 30tyś do sprawdzenia. Zobaczymy co wyjdzie. Podobno ten silnik już z fabryki schodzi średnio wyregulowany. Krótko mówiąc, montujcie gaz i sprawdzajcie luzy jak najszybciej. Wciąż wychodzi kosztowo na plus a uniknie się przykrej niespodzianki."
I kolejny cytat:
" w jednej robionej u nas z przebiegiem 8ooo km po 15 ooo na LPG straciła się kompresja. Po sprawdzeniu nie było luzów, głowica do roboty. Po naprawie głowicy auto przejechało 1500 km na Pb po czym dokonaliśmy uruchomienia instalacji i kontroli parametrów: zero poprawek, korekty i AFR wzorowe, auto ma sondę szerokopasmową. Najwyraźniej faktycznie
da-fit napisał(a):
już z fabryki schodzi średnio wyregulowany.

masakra, zabaweczka nie silnik. Od tego czasu ich nie gazujemy!"

Czyli podjąłem dobrą decyzję nie zakładając lpg do mego Dustera.
link do tego wątku: http://lpg-forum.pl/ranau...16v-t67431.html

RAV Wroclaw - 2018-08-18, 21:51

Witam wszystkich użytkowników Dacii. Jestem od wczoraj dumnym posiadaczem Lodgy w wersji silnikowej SCE 100 bez LPG. Odrazu zaznaczę, że zawsze byłem przeciwnikiem tego wynalazku i nie zamierzam go instalować w moim aucie. Z racji miejsca zatrudnienia i zamieszkania auto zakupiłem u niemieckiego dilera. Przeczytałem prawie cały wątek i po sprawdzeniu karty serwisowej również nie widzę pozycji odnośnie regulacji/wymiany szklanek zaworowych. Jestem z zawodu elektronikiem ale przez wszystkie lata użytkowania aut naprawiłem już dwa silniki ( 1.6 16v Opel vectra i 1.4 16v Ford fiesta.). Ten ostatni ma dokładnie taką samą konstrukcję rozrządu jak moja Lodgy, czyli szklanki ale tam był pasek rozrządu. Instrukcja serwisowa również przewidywała wyciąganie silnika z budy natomiast ja wykonałem wszystko w zabudowanym aucie (trzeba było jedynie trochę więcej się pogimnastykować i poopuszczać i popodnosić silnik). Przejechałem na nim 13 tys. w niecały rok ale niestety poprzedni właściciel poczynił tyle złego, że tylko patrzyłem jak tłok wyjdzie bokiem. Aż w końcu stwierdziliśmy z żoną, że trzeba się pozbyć parcha i kupić coś nowego. Z racji ceny padło właśnie na Lodgy. Jeśli będę mógł komuś w jakikolwiek pomóc to zapraszam do kontaktu a ze swojej strony liczę, że w przypadku jakichś problemów również będę mógł liczyć na poradę. Auto jest na 3 letniej gwarancji na silnik i raczej nic nie powinno się dziać ale z doświadczenia z innych aut poznałem najlepszego mechanika-jestem nim sam. Inni tylko kasę doili a auta jeździły jak przed naprawami. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie naprawię wszystkiego z racji braku narzędzi specjalistycznych (chociaż niektóre również sam sobie robiłem) ani sprzętu warsztatowego to myślę, że przy wsparciu waszej grupy i ewentualnej instrukcji serwisowej, która ( być może pojawi się w przyszłości), będę w stanie naprawiać moje autko nadal osobiście. Pozdrawiam całą grupę Rafał.
dacialoganmcv - 2018-08-20, 07:09

Piitubski napisał/a:
Oto cytat z lpg-forum o silniku H4M:
"Takie samo auto jak w temacie. Luzy sprawdzone po 37tyś. Ponad połowa na dolnej lub górnej granicy, dwie szklanki jeśli dobrze pamiętam poniżej dolnej. W sumie to chyba nie było ani jednej której nie trzeba było ruszyć. Część pozamieniano, część poszła do szlifu. Auto odstawione na kilka dni i tyle. W drugim aucie mamy K4M i człowiek trochę się odzwyczaił od zaglądania do luzów. Tym bardziej boli że nie jest to już zwykłe kręcenie śrubkami jak w K7M. Tak czy inaczej luzy spisane i za kolejne 30tyś do sprawdzenia. Zobaczymy co wyjdzie. Podobno ten silnik już z fabryki schodzi średnio wyregulowany. Krótko mówiąc, montujcie gaz i sprawdzajcie luzy jak najszybciej. Wciąż wychodzi kosztowo na plus a uniknie się przykrej niespodzianki."
I kolejny cytat:
" w jednej robionej u nas z przebiegiem 8ooo km po 15 ooo na LPG straciła się kompresja. Po sprawdzeniu nie było luzów, głowica do roboty. Po naprawie głowicy auto przejechało 1500 km na Pb po czym dokonaliśmy uruchomienia instalacji i kontroli parametrów: zero poprawek, korekty i AFR wzorowe, auto ma sondę szerokopasmową. Najwyraźniej faktycznie
da-fit napisał(a):
już z fabryki schodzi średnio wyregulowany.

masakra, zabaweczka nie silnik. Od tego czasu ich nie gazujemy!"

Czyli podjąłem dobrą decyzję nie zakładając lpg do mego Dustera.
link do tego wątku: http://lpg-forum.pl/ranau...16v-t67431.html


Zacznijmy od tego jakie były fabryczne ustawienia szklanek, bo być może od razu były złe. Ja swoją Dacią jadę do znajomego na sprawdzenie luzów za parę tysięcy km jak będzie 60.000 km na liczniku. Teraz jest 55.500 km i myślę, że w październiku będzie ten moment. Osobiście od początku nie podoba mi się praca silnika w moim aucie, nic się nie powiększa, nic nie pomniejsza. Więc może to rzeczywiście tak jak ktoś to określił "fabrycznie są ustawione jako tako".

Jako przeciwwagę do antyszczepionkowców LPG dodam:
na każde 1000 km na LPG jest "oszczędność" ok. 220 zł. Instalacja BRC za 2700 zł zwraca się w ok. 14.000 km. Jak więc widać 60.000 km - 14.000 km = 46.000 km x 220 zł = 10.120 zł. Dla maruderów minus przeglądy LPG, badanie techniczne, itd. niech będzie - 1000 zł. Zostaje 9.000 zł. Więc można wydać te kilkaset złotych na kontrolę i ewentualną pracę, która myślę wyniesie maksymalnie do 700 zł.

Co do sondy Lambda, to pracuje w pełnym zakresie "do odcięcia". Był mobilny serwisant BRC u mnie do dostrojenia instalacji po paprokach z montażu. Sonda AFR z tyłu, autostrada i jazda. I wszystko pięknie pracuje, sonda pracuje od 0 do 100, działa w całym zakresie obrotów i jest lekko na ubogo w pewnym zakresie obrotów i to zostało uwzględnione na LPG, gdzie dodano troszkę więcej gazu.

Po Wrocławiu jeździ 19 Dokkerów z H4M, wszystkie zagazowane BRC. Przebiegu już ok. 200.000 km (dwieście) bez żadnych regulacji i niczego.

Do tego wszystkiego należy dodać, iż silnik to konstrukcja mająca kilkanaście lat, teraz pracuje w wyżyłowanej normie Euro 6. Więc na pewno mieszanka jest "na styk", aby spełnić normy spalin. Do tego dochodzi nasze paliwo, które jak sądzę jest ok. 20% gorsze niż to w którym powinno tak naprawdę pracować. I to wszystko składa się na to, że co któryś silnik może polecieć.

Co do 1.4 TCe, to jest to 1.6 Sce ze zmniejszonymi skokami tłoka, średnicami i dołożonym turbo. Góra silnika jest taka sama, znajomy ma już zagazowany taki swój i parunastu znajomych, przejeżdżone po ok. 80.000 km każde auto i bez jakichkolwiek problemów. Wszystkie auta są po montażu BRC w Czakramie w Tarnowie. Może więc to jest główny powód "niezawodności" tych aut?

Piitubski - 2018-08-20, 08:20

A znasz jakiś warsztat, który na Mazowszu zrobi regulację zaworów - wymianę szklanek w H4M za kilkaset złotych?
marcinonline - 2018-08-20, 19:09

Mi gazownik powiedział że jeśli zagazuje się ten silnik to należy jeździć aż walnie głowica - powinno wytrzymać około 100 tyś i koszt naprawy głowicy to 2 koła wiec regulacja luzu jest nieopłacalna.
tAboon - 2018-08-21, 06:34

Co gazownik to opinie. Co użytkownik to opinie. Co samochód to opinie.

Chyba nie da rady dojść do tego czy SCe to dobry silnik pod gaz.

LPG Sce

Szczerze to już nawet nie chce mi się czytać wszystkich mądrości na forach dotyczących LP i 1.6Sce

marcinonline - 2018-08-21, 08:21

Jak zagazowany to jeździć i się cieszyć, najwyzej głowice sie zrobi a po 4-5 latach jazdy aż tak to nie zaboli ;)
dacialoganmcv - 2018-08-21, 14:43

Dokładnie. Jak będę u kolegi w warsztacie, to ocenimy dokładnie co i jak, i jak wyrazi zgodę to podam dane warsztatu na forum. Poczekajcie do października, listopada w spokoju.

W Scenicu był silnik M4R - to samo na górze co w Sce. Koszt regulacji 8 zaworów ssących (auto na benzynie bez gazu, wydechowe idealnie), wymiana rozrządu, bo prawie się rozsypał (auto niby 99.500 km) to całkowity koszt z tego co pamiętam z materiałem 1600 zł zapłacił klient. Z czego rozrząd chyba 700 zł. Szklanki poszły na szlifowanie, żadnej wymiany na nowe.

Fruxo - 2018-08-21, 17:39

jak zapłacił 700 za rozrząd to chyba za sam pasek
dacialoganmcv - 2018-08-21, 21:33

Fruxo napisał/a:
jak zapłacił 700 za rozrząd to chyba za sam pasek


No tam w M4R jest akurat łańcuch jak w Sce H4M, więc nie trafiłeś :) Stąd piszę, że wyszło więcej, bo kojarzę że części kosztowały dość drogo, a któraś była dostępna tylko w serwisie.

Mamert - 2018-08-26, 10:23

Ja sobie myślę, że jakby w Nissanach były duże problemy z regulacją zaworów, to w iParts byłyby i szklanki i płytki, a ich tam nie uświadczysz.
dacialoganmcv - 2018-08-27, 07:46

Znajomy około miesiąca temu odebrał nowego Dustera z H4M z salonu. Od razu pojechał go zagazować. Robi kilometry, więc będę miał jakieś informacje.

Co do samego H4M, to posiada ktoś notę techniczną odnośnie tej instalacji? W Motorze testowali Lodgy Sce z fabrycznym Landi Renzo i padło stwierdzenie, że "auto pali 8 litrów LPG, reszta to benzyna w dotrysku". Chciałbym potwierdzić lub zanegować tę informację.

@Powolny:
Zgadza się, mam takie samo zdanie. Znajomy, który zajmuje się serwisem Renaulta sam posiada 1.4 TCe z BRC i różnica między SCe a TCe to skoki tłoków, turbina. Wręcz wszystko co teraz Renault produkuje, w tym 1.5 dla BMW czy innej firmy, to TCe, czyli góra silnika taka sama.

Co do samych zaworów czy "lepszych" głowic. Owszem, może być tak, że te z LPG z fabryki mają tylko lepiej dopasowane szklanki w głowicy. Takie moje przemyślenie po kilku wcześniejszych informacjach odnośnie tego, że komuś tam SCe rozsypał się po 8.000 km w gazie. Ale nie potwierdzam tego ani nie zaprzeczam, bo to jedynie moje domysły. Może być tak, że bez gazu są ustawione "na styk", bo wytrzyma, a przeznaczone na LPG są z większym luzem zaworowym, który wystarczy na 150.000, 200.000 km.

Faktem jest, że numery katalogowe zaworów do SCe z LPG i bez są inne, ale w katalogu Renault'a nie ma takiej opcji (przynajmniej ja do niej nie mogę dotrzeć), która wskaże nam które numery wcześniejsze pokrywa. W ePerze do Fiata jest to pięknie widoczne i ta sama część w różnych silnikach ma inny numer. I oczywiście cenę dostosowaną do marki, np. Fiat niższa, Alfa Romeo najwyższa.

lukee88 - 2018-08-27, 19:07

Byłem dzisiaj w serwisie pod Wrocławiem i w pierwszym Dusterze H4M z LPG padła głowica po 80 tys. km. Auto jeździło na taryfie, więc pewnie sporo krótkich tras, ale panowie przyjrzeli się przy okazji mojej instalacji i staranności jej montażu.

Panowie zaproponowali żeby trochę dłużej trzymać na benzynie przed przełączeniem na LPG, o co przy najbliższej wymianie filtrów LPG poproszę gazownika.

Do tej pory nikt nie pojawił się na sprawdzanie luzów zaworowych, u nikogo szklanki nie były wymieniane.
Jeżdżę głównie w trasie więc tak bardzo temat mnie nie boli (oby tak zostało). Poza tym na tyle zagazowanych Dusterów to pewnie pierwszy przypadek i do tego trochę specyficzny ze względu na branżę.

dacialoganmcv - 2018-08-27, 19:54

lukee88 napisał/a:
Byłem dzisiaj w serwisie pod Wrocławiem i w pierwszym Dusterze H4M z LPG padła głowica po 80 tys. km. Auto jeździło na taryfie, więc pewnie sporo krótkich tras,

Instalacja fabryczna czy dokładana, bo ze sformułowania wynika, że montaż fabryczny? Jednocześnie taryfa robiąc krótkie odcinki więcej jeździ na Pb niż LPG, więc co ma oznaczać zwiększenie temperatury przejścia na LPG - jednoczesne wydłużenie pracy na Pb na zimnym silniku?

lukee88 napisał/a:

ale panowie przyjrzeli się przy okazji mojej instalacji i staranności jej montażu.

Panowie zaproponowali żeby trochę dłużej trzymać na benzynie przed przełączeniem na LPG, o co przy najbliższej wymianie filtrów LPG poproszę gazownika.


Fabryczne instalacje, przynajmniej w Loganie jak miałem, to było 20 stopni na reduktorze... To bardzo nisko, u siebie w Lodgy na BRC mogę mieć minimum 22 stopnie, bo poniżej w ciepłe dni i tak reduktor był za zimny, aby rozprężyć gaz na fazę lotną.

lukee88 napisał/a:

Do tej pory nikt nie pojawił się na sprawdzanie luzów zaworowych, u nikogo szklanki nie były wymieniane.
Jeżdżę głównie w trasie więc tak bardzo temat mnie nie boli (oby tak zostało). Poza tym na tyle zagazowanych Dusterów to pewnie pierwszy przypadek i do tego trochę specyficzny ze względu na branżę.


Podobnie jak i ta Meganka parę pięter wyżej co to padła głowica i brakowało kompresji po 8.000 km w LPG. Tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy, Nissanów z HR16DE są zagazowana z różnymi efektami. Jedne mają ponad 200.000 km z LPG, inne po 60.000 km poleciały do serwisu z rozwaloną głowicą...

Fruxo - 2018-08-28, 08:01

Właśnie w taryfie silnik jest cały czas ciepły od rozpoczęcia pracy do końca.
Nawet jak złotówa stoi 30 min to silnik przy -20 nie wychłodzi się nadmiernie.

Mamert - 2018-09-01, 06:59

dacialoganmcv napisał/a:
Fabryczne instalacje, przynajmniej w Loganie jak miałem, to było 20 stopni na reduktorze... To bardzo nisko, u siebie w Lodgy na BRC mogę mieć minimum 22 stopnie, bo poniżej w ciepłe dni i tak reduktor był za zimny, aby rozprężyć gaz na fazę lotną.

Hmm... nie za niska jest ta temperatura ? Nie wiem dokładnie ile stopni jest na parowniku u mnie, ale na gaz się MCVałka przełącza przy temperaturza silnika 45-50 st.C. W duże mrozy i to nie wystarcza bo gaz "zamarza" po chwili.

Mamert - 2018-09-02, 22:09

Pooglądałem parę filmów z remontów silnika HR16DE oraz silników K7M,K7J i K4M. W moim odczuciu nie powinno być problemów z zaworami w tym silniku. Chłodzenie komory spalania i głowicy ma o wiele większe otwory, więc powinno być tam chłodniej niż przy konstrukcjach renówkowych. Widzę jednak w tych silnikach słaby punkt, jest to uszczelka głowicy pomiędzy cylindrami, to się może pieprzyć.
zwadaa - 2018-09-11, 18:05

Po 12tys. km. pierwsza wizyta w serwisie - nie przełącza się na gaz przy zimnym silniku.

U Nawrota w Długołęce zero zdziwienia i gadek o złej jakości gazu.
Auto przyjęte od ręki na serwis. Poczyścili instalację i zobaczymy na ile to starczy.

dacialoganmcv - 2018-09-24, 21:49

zwadaa napisał/a:

U Nawrota w Długołęce zero zdziwienia i gadek o złej jakości gazu.
Auto przyjęte od ręki na serwis. Poczyścili instalację i zobaczymy na ile to starczy.


Pewnie standardowy problem w reduktorze LI10 - cewka. W poprzednim Loganie MCV też padła około 18.000 km. I jeździ u kolegi do dzisiaj, przebieg 120.000 km, silnik 1.2 75 KM.

xprox - 2018-11-22, 17:41

Witam w roku 2019 chciałbym kupić Duster II. Czy są już jakieś informacje jak spisuje się LPG w H4M. Rocznie mam przebiegi 30-40 tys więc chciałbym trochę na paliwie przyoszczędzić. Kiedyś miałem Nexie z LPG i zero problemów teraz mam TDI i w sumie też zero problemów.
Silnika DCI boję się z uwagi na ADBlue jak ma mi to zamarzać w zimę to raczej nie warta skórka za wyprawkę.
Marzy mi się napęd 4x4 ale wiem że z LPG go nie kupie :-(

Piitubski - 2018-11-23, 09:09

Zdania są mocno podzielone. Na LPG forum opinie raczej negatywne.
Obywatel MK - 2018-12-15, 17:04

Znowu pojawił się Duster w konfiguratorze 1.6 SCe z LPG, dzisiaj zamówiłem Dustera 1.6 SCe i nawet o tym nie wiedziałem.
Myślicie że jest sens zmieniać na LPG jeśli w roku robię 15 tys. km? :roll:
https://www.dacia.pl/samo...gure/A1a/engine

jammo - 2018-12-15, 18:06

Może i pojawił się 1.6 SCe z LPG, ale jest tylko w wersji Esential a to jest dość biedna wersja. Nie ma jak nawet wzbogacić wersji, bo od razu musisz skonfigurować przynajmniej do wersji Comfoprt bez LPG, a nie wszyscy chcą takie auta.
Obywatel MK - 2018-12-15, 18:15

Faktycznie, po dołożeniu Prestige, LPG znika. No to nie ma o czym dywagować bo ja wziąłem Prestige`a.
zwadaa - 2018-12-15, 19:24

LPG jest dostępny dla Essential i Comfort.
Dopłata za gaz 3500zl.
W wersji Comfort w tej cenie alufelgi.

macminer - 2018-12-15, 19:29

Dla ścisłości: w cenniku konfiguracja z LPG pojawiła się w wersji Essential i Comfort. Konfiguratorem bym się do końca nie sugerował, bo bywają w nim błędy. Warto upewnić się w salonie lub na infolinii.
Fruxo - 2018-12-16, 10:17

Jak sie już interesujecie to zapytajcie jakie tam są wtryski
stare med one czy nowe jak w 0,9 tce
https://gazeo.pl/wakacje-na-lpg/Premiera-listwy-wtryskowej-Landi-Renzo-GIRS12,artykul,9459.html

Fruxo - 2018-12-16, 11:20

Super osiągi :lol:
zamiast czasu powinni podać 0-100 TAK

dudu$ - 2018-12-16, 16:14

16,6s do 100km/h ? to chyba jakaś pomyłka. Poczciwy stary polonez z silnikiem 1.6 GLI 75km przyśpieszał do setki w 15s.
eplus - 2018-12-16, 17:22

1,6 GLI miał 83 albo 84 konie w papierach, miałem takiego. Co do przyspieszenia niektóre źródła podają 18 do 100. :mrgreen:
dudu$ - 2018-12-16, 18:14

GSI miało około 86km i był to wtrysk typu MPI. GLI miał 75km i był to wtrysk SPi czyli jednopunktowy wtrysk paliwa
wuju - 2018-12-16, 20:32

Polonez Caro 1.6 typ silnika CB na gaźniku miał 87 KM wg. książki FSO Polonez Caro p.Z. Kani. Miałem kiedyś dwa Polonezy Caro jeden z silnikiem diesla 1.9 a drugi 2.0 od Forda. Mile wspominam obydwa
dudu$ - 2018-12-16, 20:42

Moi rodzice w 1999r kupili nowego poloneza atu plus na jednopunktowym wtrysku czyli GLi. W sumie to dobrze wspominam to auto, korodować nie korodował, po 6 latach miał tylko jeden purchel na drzwiach przednich pasażera ( ale było to do zrobienia), nieszczelny zrobił się zbiorniczek wyrównawczy, raz był problem z immobilizerem i w sumie tyle. Po założeniu LPG 2 generacji auto stało się strasznie mułowate ale tak to fajne autko i gdybym miał wiecej kasy i gdzie trzymać drugie auto sprawiłbym sobie poloneza nawet w wersji plus.
wuju - 2018-12-16, 20:57

Ja miałem dwa poldki jak pisałem wcześniej i obydwa wspominam bardzo dobrze. Szczególnie 2.0 idealne auto silnik i skrzynia od Forda o ile dobrze pamiętam coś ponad 100 KM i to jest minimalna moc aby Polonez mógł jechać
Marek1603 - 2018-12-16, 21:38

A ja miałem 1,4 rover-a. '94.
dudu$ - 2018-12-16, 22:27

Marek1603 napisał/a:
A ja miałem 1,4 rover-a. '94.


dobre silniki ale miały problem z UPG i podobno oryginalne mosty nie wytrzymywały momentu i mocy tych silników.

Marcin Nowak - 2018-12-17, 07:44

Fruxo napisał/a:
Super osiągi :lol:
zamiast czasu powinni podać 0-100 TAK


Tam jest pomyłka. W cenniku jest już lepiej - przyspieszenie 0-100 z LPG 12,6

dudu$ - 2018-12-17, 18:18

Marcin Nowak napisał/a:
Fruxo napisał/a:
Super osiągi :lol:
zamiast czasu powinni podać 0-100 TAK


Tam jest pomyłka. W cenniku jest już lepiej - przyspieszenie 0-100 z LPG 12,6


12,6s do 100km/h to ma zwykły duster na PB, myślę, że wersja z LPG będzie miała lekko ponad 13 sekund

Mamert - 2018-12-17, 19:20

Wg niemieckich broszur :
Lodgy SCe 100 - 11,4
Lodgy SCe 110 LPG - 11,7
Lodgy blue dCi 95 - 13,1
Lodgy blue dCi 115 - 10,9
Dokker SCe 100 - 12,3 (12,8)
Dokker SCe 110 LPG - 12,7 (13,1)
Dokker TCe 115N1 - 10,8
Dokker blue dCi 75 - 15,1
Dokker blue dCi 95 - 12,5

xprox - 2018-12-17, 19:28

Ciekawe czy te silniki są w jakikolwiek sposób zmodyfikowane do LPG.
Myślę że ta wersja będzie znaczący miała % w sprzedaży.
LPG co by o nim nie mówić to jest coś pięknego jeśli chodzi o koszty do dzisiaj z łezką w oku wspominam moją Nexie 1.5 75km LPG
Idealna konfiguracja 1,6 SCE LPG 4x4 fabrycznej takiej się nie doczekamy ale cywilne pewnie się pojawią.

tAboon - 2019-01-27, 21:33

Czy ktoś może podań numer katalogowy szklanek do silnika h4m 740?
Fruxo - 2019-01-28, 00:08

Musisz podać kodowanie modelu lub okrągła tabliczkę (na której to kodowanie widać)
np dla dustera z fabrycznym lpg było to HSAT

tAboon - 2019-01-30, 08:38

Fruxo, H4M740 JSNB

Znalazłem taki numer dla popychacza zaworowego: 13231jx00a. Prawidłowy?

luk80 - 2019-02-17, 16:23

Szukam opinii osób posiadających silnik jak w tytule z dołożoną instalacją LPG. Sam się zastanawiam nad dołożeniem LPG niemniej brakuje mi opinii osób które takie auta użytkują.
JS - 2019-02-17, 18:26
Temat postu: Do luk80
Witam. Od października 2017 użytkuję Dustera z fabrycznym lpg (Landi Renzo).
Pisałem o tym już na forach, że i marka instalacji, i tzw. ogarnięcie gazowe ASO, są dość względne. Najważniejsze problemy to:
1. Wadliwy fabrycznie elektrozawór przedni (zdaje się, że przedni), który ma za mały otworek względem wewnętrznego króćca; zapycha się syfem przypominającym mazut i powoduje problemy z przełączaniem z Pb na LPG, szczególnie w chłodniejsze/zimowe dni.
2. Listwa LPG dość głośna, niemal jak diesel (poprzednie moje stagi były słyszalne, ale nie aż tak bardzo).
3. Przy 32.000 km na gwarancji wymieniono mi elektrozawór po raz drugi oraz listwę gazową, bo chyba padły wtryski, przynajmniej komputer wskazywał tę przyczynę pikania systemu LPG.
4. Normalnie filtry gazowe wymienia się co 10.000 - 15.000 km, ale wg księgi przeglądów Dacia ma planową wymianę jednego z tych filtrów po 40.000 km (włos się jeży!), a drugiego - po 80.000! Tego nie wytrzyma żadna instalacja, nawet z platynowymi wtryskami. Zatem
pominąwszy jakość gazu i samej marki instalacji LPG, winne są chyba jednakowo Renault\
/Dacia z powodu oszczędnego ustalenia zakresów przeglądów okresowych i trochę my - użytkownicy, bo liczymy na cudowność tych przeglądów i bezstresowy serwis. W chwili słabości chciałem przy przeglądzie na 20.000 km na własny koszt wymienić obywa filtry lpg, ale w ASO życzą sobie powyżej 400 zł z robocizną, traktując to jako zużycie eksploatacyjne. Odpuściłem, ale jestem przekonany, że listwa mogła paść właśnie od tych filtrów. Po reklamacjach do centrali sugerowałem, żeby może partycypowali w połowie kosztów częstszych wymian filtrów, ale nie podjęto tematu.
5. Skoro więc Renault/Dacia uważają, że ich stać na bezsensowne wymiany strategicznych części lpg, to nie będę kopał się z takim mądrym koncernem, ale:
6. Za trzy miesiące mam przegląd na 40.000 km, kiedy wymieniają jeden z tych filtrów, zatem drugi dokupię już sam (ale poza ASO, w sklepie internetowym Renault - jest znacznie taniej), dopłacając tylko za robociznę. Nie widzę innego wyjścia, by auto jeździło poprawnie.
Przy kolejnym przeglądzie po 60.000 km opłacę zapewne z własnej kieszeni oba filtry, a przy 80.000 - znowu jeden z nich.
7. Myślę, że ASO i cała ich wierchuszka doskonale wiedzą o tych problemach, ale wola słuchać narzekań klientów niż coś usprawnić. Jak im się to finansowo kalkuluje - nie ma pojęcia.

Ale auto na LPG jeździ pięknie.

rob_plk - 2019-02-18, 20:42

luk80 napisał/a:
Szukam opinii osób posiadających silnik jak w tytule z dołożoną instalacją LPG. Sam się zastanawiam nad dołożeniem LPG niemniej brakuje mi opinii osób które takie auta użytkują.


Jeszcze mało opinii? :)
Ja mam dokkera 1.6sce, prywatny, gaz od nowości, części staga, spalanie <8l/100 lpg (ale jeżdżę spacerowo do 90km/h) przebieg 16kkm.
W firmie kilka dokkerów 1.6sce i 1.6 8v, też wszystko na stagu od nowości, tylko tu już spalanie powyżej 10 ale obciążone gratami i w mieście się kręcą. Przebiegi od 80kkm-30kkm, żadnych problemów nie ma, co 10kkm wymieniane filtry, przełączanie od 40 stopni i tyle.
W 1.6 8v przy 65tysiącach regulacja zaworów - już się lekko podparły.

maarekk_ - 2019-02-23, 20:49

Regulacja luzów zaworowych w silniku 1.6 sce kosztuje 350 zł ( tyle zapłaciłem w nissanie Q) na gazie przejechał 350 tys
tAboon - 2019-02-23, 21:56

maarekk_, gdzieś w CK tyle Ciebie to kosztowało?
maarekk_ - 2019-02-25, 15:26

luk80 napisał/a:
Szukam opinii osób posiadających silnik jak w tytule z dołożoną instalacją LPG. Sam się zastanawiam nad dołożeniem LPG niemniej brakuje mi opinii osób które takie auta użytkują.


Śmiało zakładaj, silnik bardzo dobrze chodzi na gazie ( mam nissana Q z tym silnikiem350 tys przejechane na gazie)
co jakieś 60 tys można przeregulować zawory koszt 350 zł

brzuch0 - 2019-03-02, 13:30

maarekk_ napisał/a:
Regulacja luzów zaworowych w silniku 1.6 sce kosztuje 350 zł ( tyle zapłaciłem w nissanie Q) na gazie przejechał 350 tys

Same sprawdzenie luzów 350 zł czy też był w tym koszt podmiany szklanek ?

Marek1603 - 2019-03-02, 14:03

Prawdopodobnie wkłada "nową", a zabiera starą czyli podmienia na odpowiedni wymiar dlatego taka cena.
tAboon - 2019-03-02, 22:46

Marek1603, sam koszt szklanek jest większy niż 350. Więc pytanie skąd taka cena...
brzuch0 - 2019-03-02, 22:51

tAboon napisał/a:
Marek1603, sam koszt szklanek jest większy niż 350. Więc pytanie skąd taka cena...

W fordzie dało sie szklanki zamieniać miejscami , ktoś nawet w starym mondeo szlifował je na wymiar .
Znając ceny napraw pewnie 350 zł to samo ściągniecie głowicy i łańcucha . Koszy sprawdzenia luzu zaworowego 5 lat temu to 100 zł

Marek1603 - 2019-03-03, 10:30

Tak koszt samych szklanek masz rację ale jak zostawiasz stare to je wymieniasz, a nie kupujesz nowe.
Tak jak dawniej z wałami do dwusuwów. Zostawiałeś stary, a brałeś po szlifie. Może to na tym polega.

wojtek013 - 2019-03-03, 22:07

brzuch0 napisał/a:

Znając ceny napraw pewnie 350 zł to samo ściągniecie głowicy i łańcucha .


Głowicy?!! Nie wprowadzajmy ludzi w błąd.

maarekk_ - 2019-03-04, 13:51

brzuch0 napisał/a:
tAboon napisał/a:
Marek1603, sam koszt szklanek jest większy niż 350. Więc pytanie skąd taka cena...

W fordzie dało sie szklanki zamieniać miejscami , ktoś nawet w starym mondeo szlifował je na wymiar .
Znając ceny napraw pewnie 350 zł to samo ściągniecie głowicy i łańcucha . Koszy sprawdzenia luzu zaworowego 5 lat temu to 100 zł


A po co głowice ściągać albo łańcuch a po co wymieniać szklanki??? Już się nie dziwie czemu niektórzy podają koszty regulacji luzów na poziomie 3tys zł. No bo jak do tego trzeba wyjąć cały silnik potem go rozebrać w drobny mak a potem powymieniać co się da to tyle wychodzi.
Luzy gość mierzy a jeśli są nieprawidłowe szlifuje na szlifierce magnesowej na wymiar taki jak potrzeba. Nie jest potrzebny magazyn ze szklankami na wymianę. Ludzie nie piszcie tutaj o tym co się komu wydaje albo co słyszał piszcie o tym co wiecie, wtedy będzie to forum źródłem wiedzy dla kogoś kto jej szuka a nie zbiór pierdół.

tAboon - 2019-03-04, 14:15

maarekk_, no a gdzie ten warsztat jest?
Marek1603 - 2019-03-04, 14:24

Trochę z tym szlifowaniem szklanek dziwne patrząc czysto z mechanicznego punktu.
Jeżeli szklanka jest zużyta i jeszcze ją dodatkowo zeszlifujesz to jaki będzie ten luz. Nie mniejszy, a większy. :-/

piotron - 2019-03-04, 18:00
Temat postu: Re: Do luk80
JS napisał/a:
Witam. Od października 2017 użytkuję Dustera z fabrycznym lpg (Landi Renzo).
Pisałem o tym już na forach, że i marka instalacji, i tzw. ogarnięcie gazowe ASO, są dość względne. Najważniejsze problemy to:
1. Wadliwy fabrycznie elektrozawór przedni (zdaje się, że przedni), który ma za mały otworek względem wewnętrznego króćca; zapycha się syfem przypominającym mazut i powoduje problemy z przełączaniem z Pb na LPG, szczególnie w chłodniejsze/zimowe dni.
2. Listwa LPG dość głośna, niemal jak diesel (poprzednie moje stagi były słyszalne, ale nie aż tak bardzo).
3. Przy 32.000 km na gwarancji wymieniono mi elektrozawór po raz drugi oraz listwę gazową, bo chyba padły wtryski, przynajmniej komputer wskazywał tę przyczynę pikania systemu LPG.
4. Normalnie filtry gazowe wymienia się co 10.000 - 15.000 km, ale wg księgi przeglądów Dacia ma planową wymianę jednego z tych filtrów po 40.000 km (włos się jeży!), a drugiego - po 80.000! Tego nie wytrzyma żadna instalacja, nawet z platynowymi wtryskami. Zatem
pominąwszy jakość gazu i samej marki instalacji LPG, winne są chyba jednakowo Renault\
/Dacia z powodu oszczędnego ustalenia zakresów przeglądów okresowych i trochę my - użytkownicy, bo liczymy na cudowność tych przeglądów i bezstresowy serwis. W chwili słabości chciałem przy przeglądzie na 20.000 km na własny koszt wymienić obywa filtry lpg, ale w ASO życzą sobie powyżej 400 zł z robocizną, traktując to jako zużycie eksploatacyjne. Odpuściłem, ale jestem przekonany, że listwa mogła paść właśnie od tych filtrów. Po reklamacjach do centrali sugerowałem, żeby może partycypowali w połowie kosztów częstszych wymian filtrów, ale nie podjęto tematu.
5. Skoro więc Renault/Dacia uważają, że ich stać na bezsensowne wymiany strategicznych części lpg, to nie będę kopał się z takim mądrym koncernem, ale:
6. Za trzy miesiące mam przegląd na 40.000 km, kiedy wymieniają jeden z tych filtrów, zatem drugi dokupię już sam (ale poza ASO, w sklepie internetowym Renault - jest znacznie taniej), dopłacając tylko za robociznę. Nie widzę innego wyjścia, by auto jeździło poprawnie.
Przy kolejnym przeglądzie po 60.000 km opłacę zapewne z własnej kieszeni oba filtry, a przy 80.000 - znowu jeden z nich.
7. Myślę, że ASO i cała ich wierchuszka doskonale wiedzą o tych problemach, ale wola słuchać narzekań klientów niż coś usprawnić. Jak im się to finansowo kalkuluje - nie ma pojęcia.

Ale auto na LPG jeździ pięknie.


co 60 tys km wymieniam jeden i drugi filtr i są czyste. Tankuje gaz na różnych stacjach po całej polsce ale tylko BP. 3 razy zdarzył się w przeciągu 120 tys km problem z przełączeniem gazu. Naprawa banalna: jak wystąpi problem, przełączasz na benzynę chwilę czekasz gasisz auto czekasz koło 2-3 minut odpalasz auto, przełączasz na gaz i działa. Auto również 2017 rok. Według mnie jak instalacja jest poprawnie skonfigurowana to nie ma potrzeby wymiany tak często no i nie ma co oszczędzać na gazie, bo będziesz wydawał na filtry oraz naprawy. A ty gdzie tankujesz gaz?

Fruxo - 2019-03-04, 18:24

bzdrury
rozłóż parownik zobacz co z niego wyleci , kto nie chce wymieniać wtrysków za 800 zł wymienia filtry za 20

maarekk_ - 2019-03-04, 18:57

Marek1603 napisał/a:
Trochę z tym szlifowaniem szklanek dziwne patrząc czysto z mechanicznego punktu.
Jeżeli szklanka jest zużyta i jeszcze ją dodatkowo zeszlifujesz to jaki będzie ten luz. Nie mniejszy, a większy. :-/

Cały dowcip z wypalaniem gniazd zaworowych jest właśnie wtedy gdy luz jest za mały lub wcale go nie ma. Zawory się wtedy nie domykają co powoduje wypalenie gniazd. Chodzi właśnie o to żeby luz był większy. To tak samo jak z kasą,,,,lepiej mieć więcej niż mniej

Marek1603 - 2019-03-04, 19:43

maarekk_ napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Trochę z tym szlifowaniem szklanek dziwne patrząc czysto z mechanicznego punktu.
Jeżeli szklanka jest zużyta i jeszcze ją dodatkowo zeszlifujesz to jaki będzie ten luz. Nie mniejszy, a większy. :-/

Cały dowcip z wypalaniem gniazd zaworowych jest właśnie wtedy gdy luz jest za mały lub wcale go nie ma. Zawory się wtedy nie domykają co powoduje wypalenie gniazd. Chodzi właśnie o to żeby luz był większy. To tak samo jak z kasą,,,,lepiej mieć więcej niż mniej


A widziałeś jak jest zbudowany układ popychaczy zaworowych w Sce?
Z twoich wypowiedzi wnioskuję, że nie.

piotron - 2019-03-04, 20:00

Fruxo napisał/a:
bzdrury
rozłóż parownik zobacz co z niego wyleci , kto nie chce wymieniać wtrysków za 800 zł wymienia filtry za 20


odpiszę na twój komentarz przy 200 tys i dalszym wymienianiu co 60 tys :D. Auto praktycznie raz w miesiącu robi trase na paliwie coś około tysiąca km.

jammo - 2019-03-04, 21:08

Marek1603 napisał/a:
Trochę z tym szlifowaniem szklanek dziwne patrząc czysto z mechanicznego punktu.
Jeżeli szklanka jest zużyta i jeszcze ją dodatkowo zeszlifujesz to jaki będzie ten luz. Nie mniejszy, a większy. :-/

Z tego co wiem po rozmowie z gościem z LPG Czakram, to przy użytkowaniu instalacji gazowej luz zaworowy się zmniejsza a nie zwiększa i po pewnym czasie bez regulacji, zawory się podpierają. Dlatego wymaga się ich czasowej regulacji i ewentualnej korekty, stosując wymianę, zamianę miejscami, bądź szlifowanie szklanek, aby ten luz z powrotem uzyskać. Też nie widziałem jak wygląda układ zaworowy tego silnika 1.6 SCe , ale oni raczej chyba tak. Ponadto z tego co mi powiedzieli, nie każdy warsztat zrobi szlifowanie szklanek, gdyż trzeba mieć do tego odpowiednią maszynę. Czakram ma wiele oddziałów w Polsce, ale z tego co mi mówili, to tylko w Tarnowie mogą to zrobić. Niestety cena jest taka jaka jest, gdyż jest do rozebrania cała góra silnika z wałkami włącznie a tym bardziej, że w Dusterze jest mało przestrzeni w komorze silnika.

tAboon - 2019-03-04, 21:16

W każdej Daci z SCe aby zrobić cokolwiek z rozrządem trzeba wyjąć silnik. Oczywiście wg instrukcji producenta. Polscy mechanicy=magicy zapewne potrafią bez wyciągania :)
wojtek013 - 2019-03-04, 22:57

Marek1603 napisał/a:


A widziałeś jak jest zbudowany układ popychaczy zaworowych w Sce?
Z twoich wypowiedzi wnioskuję, że nie.


Oczywiście jammo i maarekk mają rację.

Idea rozrządu opartego o szklanki, czy płytki (wałek w głowicy, pod nim szklanka lub płytka i zawór) miała być taka, że równomiernie z powiedzmy "uklepywaniem" się gniazda zaworu zużywa się szklanka - wyciera ją krzywka wałka. Dzięki temu luzy powinny długo zachowywać tolerancję. W praktyce zwykle szybciej zużywa się powierzchnia zawór - gniazdo (przy zbyt ubogiej mieszance - wyższa temperatura - jeszcze szybciej) i luz zaworowy się zmniejsza i z czasem dochodzi do tzw. podparcia zaworu, czyli utraty szczelności.

telecaster1951 - 2019-03-05, 00:45

Ile tu mitów powstało już...
Od początku. Jak działa zawór w cylindrze. Są to zawory grzybkowe, normalnie zamknięte. Otwierają się poprzez wepchnięcie ich do środka cylindra. Co wpycha? Popychacz, pchany przez krzywkę wałka rozrządu. I teraz zależnie od tego czy silnik jest z górnym czy z dolnym wałkiem, luz zaworowy znajduje się pomiędzy odpowiednio krzywką a popychaczem, lub dźwigienką a zaworem. Po co jest ten luz? Ano po to że wszystkie elementy metalowe mają swoją własną rozszerzalność termiczną. Krzywka, szklanka i zawór. Rzecz w tym, żeby po rozgrzaniu silnika i zmianie wymiarów elementów, zawór nadal pozostawał w pozycji normalnie zamkniętej. Gdyby luzu nie było, zawór byłby cały czas wpychany do cylindra.
Czemu luzy zaworowe trzeba regulować? Bo gniazda zaworowe ulegają powolnemu wypaleniu wraz ze zużywaniem się jednostki. Gniazda są zbudowane ze spieków ceramicznych. Odpornych, ale nie wiecznych.
Nie jest prawdą że na benzynie nie trzeba regulować luzów. Trzeba, bo gniazda ulegają wypaleniu zawsze.
W przypadku LPG jest nieco inaczej. Paliwo tutaj dostarczane jest do cylindra w formie gazowej, przez co nie ma dostatecznego odbierania ciepła od zaworów. Mieszanka gaz-powietrze spala się dłużej i w wyższej temperaturze niż benzyna - powietrze. Jeszcze jak gaziarz źle zmapuje silnik i dobierze zbyt ubogą mieszankę, to już w ogóle kaplica. Powoduje to że silnik pracuje w wiecznym przegrzaniu. Zawory nie są odpowiednio chłodzone a mieszanka płonie jeszcze wtedy, gdy zawory się otwierają. Powoduje to szybsze zużywanie się gniazd zaworowych i coraz głębsze wchodzenie zaworu w głowicę. Im głębiej zawór wejdzie w głowicę, tym bliżej popychacza będzie. Jeśli na zimnym silniku się z nim spotka, to na gorącym pozostanie otwarty we wszystkich fazach.

Szklanek się nie wymienia. Tak robi tylko ASO (a i tak im nie wierzę). Szklanki oddaje się na szlifiernię, gdzie zbiorą kilka mikrometrów z powierzchni. Koszt szlifowania szklanki waha się od 5zł do 20zł.
Do regulacji nie ściąga się łańcucha, nie ściąga się głowicy. Ściąga się pokrywę zaworów. Koszt całej operacji nie powinien przekroczyć 500zł.

Piitubski - 2019-03-05, 08:54

Widziałem na YT regulację zaworów w tym silniku - mechanik wyjmował wałki, by wymienić szklanki.
wojtek013 - 2019-03-05, 09:23

Zgadza się, inaczej szklanek nie wymiesz - to nie płytki. Trzeba rozpiąć rozrząd i zdjąć wałki.
W przypadku napędów paskiem, oczywistym wydaje się wymiana rozrządu niejako przy okazji. Jeśli nie ma takiej konieczności, zakładamy nowy pasek.

Fruxo - 2019-03-05, 10:43

pasek rozrządu trzeba wymieniać po każdym zdjęciu (naciągnięciu)
i jak ktoś piszę o wyjmowaniu szklanek bez zdjęcia wałka .....

maugu - 2019-03-05, 12:40

telecaster1951 napisał/a:
.... Szklanki oddaje się na szlifiernię, gdzie zbiorą kilka mikrometrów z powierzchni.....


To nie ma przyrządu by zeszlifować to bez rozbierania silnika? Taki szczelinomierz - pilnik.

pikodat - 2019-03-05, 14:42

maugu napisał/a:
telecaster1951 napisał/a:
.... Szklanki oddaje się na szlifiernię, gdzie zbiorą kilka mikrometrów z powierzchni.....


To nie ma przyrządu by zeszlifować to bez rozbierania silnika? Taki szczelinomierz - pilnik.


Pytanie pierwsze - jak przy takim utrudnionym dostępie zapewnic precyzje szlifowania?
Pytanie drugie - jak zapewnić, że wszelkie opiłki nie będą zasmiecać układu i powodować szybsze zużycie?
Nie znam się na autach, ale pilnikiem to mozna noge od krzesła piłować, by sie nie telepało a potem odkurzaczem przejechać podłogę. Ale w silniku... bardzo bym się bał robić cos takiego, nawet gdyby były narzędzia łatwo dostepne.Tu chyba wysoka precyzja jest niezbędna.

maugu - 2019-03-05, 16:06

No, ja niestety jestem jeszcze z pokolenia gdzie na egzaminie na prawo jazdy należało wykazać się umiejętnością podstawowych napraw i regulacji w samochodach. Generalnie silnik samochodowy to prosta (mechanicznie) konstrukcja i niezbyt wyśrubowane parametry materiałowe. Kilka razy sama byłam świadkiem skutecznych napraw - modyfikacji silników w amatorskich warunkach i dlatego nie podchodzę to takich ingerencji ze strachem. Oczywiście jeżeli ma się pojęcie o tym co się robi i nie ma innej rozsądnej (np. kosztowo) drogi.
pikodat - 2019-03-05, 17:34

Niby kiedyś w wartburgu dwusuwie głowicę na stacji beznynowej mi pracownik zdjął. Już nie pamietam po co. Pamiętam, że płyn do cylindrów się wlał i najpierw 100 m jechałem na 1 cylindrze, potem włączył się drugi i dopiero na drugi dzień trzeci. Brzmi to nieprawdopodonie ale tak było. Ale po co ja tą głowicę zdejmowałem... tego nie pamiętam.
telecaster1951 - 2019-03-05, 18:13

Cytat:
Zgadza się, inaczej szklanek nie wymiesz - to nie płytki. Trzeba rozpiąć rozrząd i zdjąć wałki.
Oczywiście mój błąd. Przy szklankach oczywiście trzeba rozpiąć rozrząd, przy płytkach nie. Miałem na myśli że do kontroli luzu nie trzeba ściągać wałka.
maugu napisał/a:

To nie ma przyrządu by zeszlifować to bez rozbierania silnika? Taki szczelinomierz - pilnik.
Nie da się. Po pierwsze opiłki w klawiaturze to nic zdrowego. Po drugie szklanka musi być gładka. Szczelina wynosi 250 mikrometrów i misi być jednolita. Gdy będzie zbyt duża, zawór się otworzy zbyt późno i zamknie zbyt wcześnie. Szklanka musi być zeszlifowana na szlifierce magnetycznej. Na gładko z precyzją mikrometryczną.
Poza tym o jakim rozbieraniu silnika mówimy? Nawet do silnika nie dochodzimy. Do regulacji zdejmujemy tylko pokrywę klawiatury i wałek.

maugu - 2019-03-05, 18:38

Nie chciałam moją mało przemyślaną uwagą wywoływać jakiejś dyskusji, ale skoro ręcznie można b. dokładnie szlifować soczewki to pomyślałam, że może ktoś coś już wymyślił i w tym temacie.
@telecaster1951 - tu myślałam o DD i ponoć do demontażu wałków (itd) należy wymontować silnik z pojazdu - brak dojścia - było o tym na forum. W innym przypadku to oczywiście bez sensu na takie wygibusy jak ręczne planowanie powierzchni.
@pikodat - kiedyś to były inne silniki i inne - często "polowe" warunki napraw, dużo by pisać:)

laisar - 2019-03-05, 18:48

telecaster1951 napisał/a:
Do regulacji zdejmujemy tylko pokrywę klawiatury i wałek

Rzecz w tym, że oficjalna metoda producenta do zdjęcia wałka wymaga demontażu łańcucha, a to generuje spore koszty.

Jeśli jednak mechanicy mają opanowaną bezpieczną metodą omijającą konieczność rozebrania całego napędu rozrządu, to na pewno byłaby ulga dla obawiających się regulacji.

telecaster1951 - 2019-03-06, 12:10

laisar napisał/a:

Rzecz w tym, że oficjalna metoda producenta do zdjęcia wałka wymaga demontażu łańcucha, a to generuje spore koszty.
Niestety wymaga, ale nadal nie trzeba ściągać głowicy, jak zostało tu opisane. Do samej kontroli luzu nic nie trzeba rozpinać.
jammo - 2019-03-06, 12:16

Tylko , że na ogół kontrola po odpowiedniej ilości kilometrów, prawie zawsze wykaże potrzebę regulacji któregoś z zaworów, a to wiąże sie z dalszym demontażem części poza pokrywa klawiatury.
Piitubski - 2019-03-06, 14:44

Na LPG forum ten silnik ma kiepską opinię - nie polecają do zagazowania z powodu delikatnych zaworów i głowicy.
Dar1962 - 2019-03-07, 13:16

Piitubski napisał/a:
Na LPG forum ten silnik ma kiepską opinię

Co nie zmienia faktu,że to bardzo udana, solidna i bezawaryjna jednostka ze sporym stażem. Trzeba po prostu przekalkulować, co się opłaci. Właściciel nowego egzemplarza ryzykuje stosunkowo niewiele.

macyo - 2019-03-14, 14:29

Dawno się nie udzielałem ale przyszedł dobry moment, by się przypomnieć.

Mój Dokker LPG przebił właśnie granicę 80000km, więc wrzucam info dla zainteresowanych. 1,6Sce, LPG tzw. fabryczny.

W ciągu 2 lat eksploatacji byłem na regulacji gazu (NIE zaworów) ze 3 razy. Wszystko w ramach gwarancji.
A tak, to absolutnie żadnych problemów. Średnie spalenie to ok 10L LPG.

Gwarancję mam jeszcze rok(do 100000km). Potem auto sprzedaję i kupuję nowe.
Moim zdaniem jest spora szansa na to, że bez kłopotu dojadę do tego przebiegu.

Wtedy będę mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że LPG w Dokkerze to strzał w 10.

Pozdrawiam:-)

Piitubski - 2019-03-14, 14:33

Może rzeczywiście gniazda zaworowe są wzmacniane fabrycznie dla wersji z LPG...
jammo - 2019-03-14, 19:31

Nie bardzo bym liczył na to. Podpytywałem w serwisie Renault-Dacia czym różnią się silniki te wydawane na PB a te z fabrycznym LPG, czy są tam jakieś modyfikacje, czy np. utwardzane dodatkowo gniazda, to nikt nie potrafił tego potwierdzić, tylko na ustach mieli lekki uśmieszek. Owszem, niektóre części różniły się nr. katalogowymi, ale to nie dowodziło niczego. Zresztą wydaje mi się, że o takich rzeczach serwis powinien wiedzieć. Skoro wcześniejsze wersje tego silnika w P1 tego nie miały , to raczej nie liczyłbym na to, że jest coś zmienione w obecnych wersjach.
laisar - 2019-03-14, 20:00

jammo napisał/a:
o takich rzeczach serwis powinien wiedzieć

Płonne nadzieje... Może i powinien, ale zwykle nie wie nawet rzeczy zupełnie podstawowych, zadowalając się wiedzą co, jak i za ile wymienić.

Belphegor - 2019-03-14, 20:46

laisar napisał/a:
jammo napisał/a:
o takich rzeczach serwis powinien wiedzieć

Płonne nadzieje... Może i powinien, ale zwykle nie wie nawet rzeczy zupełnie podstawowych, zadowalając się wiedzą co, jak i za ile wymienić.


Ponieważ bardzo często importer lub wręcz producent sam nie udziela ASO potrzebnych informacji.

piotron - 2019-03-17, 18:12

Już 122 tys wskoczyło w dacii dokker. Auto w LPG i nie ma żadnych problemów z instalacją. Silnik 1.6 SCE 2017 rok.
Piitubski - 2019-03-18, 07:22

Piotron, jaka instalacja?
piotron - 2019-03-18, 19:52

Fabryczna
Aronus - 2019-03-19, 08:51

Ojciec chciał zamówić Dustera 1,6 sce z napędem 4x4 i z LPG ale jak wiadomo nie ma takiej opcji w konfiguratorze. Gadał z ASO czy oni nie założą mu LPG do wersji 4x4 tak jak to było w przypadku Dustera I. Pytał też o regulację luzu zaworowego w tych silnikach. Powiedzieli mu, że Dustery II z fabryczną instalacją mają inne głowice, chodziło chyba o wzmocnione gniazda zaworowe ze względu na to żeby potem nie regulować luzu zaworowego i dlatego oni już nie zakładają LPG u siebie. Ostatecznie ojciec zamówił Dustera z napędem 4x2 i LPG.
jammo - 2019-03-20, 11:10

Aronus napisał/a:
Powiedzieli mu, że Dustery II z fabryczną instalacją mają inne głowice, chodziło chyba o wzmocnione gniazda zaworowe ze względu na to żeby potem nie regulować luzu zaworowego i dlatego oni już nie zakładają LPG u siebie.

To, że nawet gdyby faktycznie te silniki w aucie z fabrycznym LPG miały inne głowice i utwardzane gniazda, to obawiam się, że na 100% nie obejdzie się bez okresowej regulacji zaworów.

pikodat - 2019-03-20, 11:51

jammo napisał/a:
Aronus napisał/a:
Powiedzieli mu, że Dustery II z fabryczną instalacją mają inne głowice, chodziło chyba o wzmocnione gniazda zaworowe ze względu na to żeby potem nie regulować luzu zaworowego i dlatego oni już nie zakładają LPG u siebie.

To, że nawet gdyby faktycznie te silniki w aucie z fabrycznym LPG miały inne głowice i utwardzane gniazda, to obawiam się, że na 100% nie obejdzie się bez okresowej regulacji zaworów.


NIemniej jest róznica robić to co 20 000 km albo robic co 60 000 km....
Jedno pewne - jak ktoś dużo jeździ to może wykupic gwarancję na 5 lat/120000 km i ewentualna regulacja w ramach gwarancji... Czyli koncern szacuje konieczność przed 100 000 km na niezbyt dużą.

Starałem się (dla 0.9TCe) zapytać osoby na forum o to, kiedy musiały zrobić regulację. Zdaje się, że nikt nie zareagował z konkretnymi danymi, kiedy był zmuszony to robić.

http://www.daciaklub.pl/f...tart=25#1780651

Tu jedynie ktoś napisał swoje opinie po 90 000. Ale śladu odczuwania potrzeby regulacji zawórów w tej (pojedynczej) opinii nie ma.

Piitubski - 2019-03-20, 14:44

Obawiam się, że nikt na forum nie regulował zaworów w tym silniku.
laisar - 2019-03-20, 15:59

http://www.daciaklub.pl/f...1778980#1778980
maarekk_ napisał/a:
Regulacja luzów zaworowych w silniku 1.6 sce kosztuje 350 zł ( tyle zapłaciłem w nissanie Q) na gazie przejechał 350 tys

zwadaa - 2019-03-20, 21:11

pikodat napisał/a:


NIemniej jest róznica robić to co 20 000 km albo robic co 60 000 km....
Jedno pewne - jak ktoś dużo jeździ to może wykupic gwarancję na 5 lat/120000 km i ewentualna regulacja w ramach gwarancji... Czyli koncern szacuje konieczność przed 100 000 km na niezbyt dużą.



Warto się wczytać w warunki rozszerzonej gwarancji, jak ja podpisywałem do DD1 to tego jeszcze nie było, a teraz:
3.2. – Formuła Non Stop nie obejmuje:
(...)
kosztów wymiany lub naprawy następujących części:(...) instalacji LPG(...);

pikodat - 2019-03-20, 21:14

zwadaa napisał/a:
pikodat napisał/a:


NIemniej jest róznica robić to co 20 000 km albo robic co 60 000 km....
Jedno pewne - jak ktoś dużo jeździ to może wykupic gwarancję na 5 lat/120000 km i ewentualna regulacja w ramach gwarancji... Czyli koncern szacuje konieczność przed 100 000 km na niezbyt dużą.



Warto się wczytać w warunki rozszerzonej gwarancji, jak ja podpisywałem do DD1 to tego jeszcze nie było, a teraz:
3.2. – Formuła Non Stop nie obejmuje:
(...)
kosztów wymiany lub naprawy następujących części:(...) instalacji LPG(...);


Czytałem to. Ale regulacja zaworów to sillnik a nie LPG i jeśłi przeglady na ASO i coś się stanie z silnikiem (zawory) , to awaria potencjalna nie jest awarią LPG i podlega gwarancji. Co innego z elektrozaworem, wtryskiwaczami gazu, parownikiem etc.
Takoż mi mówił sprzedawca w salonie.
Aże w gwarancji przedłużonej małe literki... cóż,,, zawsze zaczynam czytać od małych literek:)

pikodat - 2019-03-20, 21:17

Piitubski napisał/a:
Obawiam się, że nikt na forum nie regulował zaworów w tym silniku.


Osobiście wolę, że nikt nie regulował niż miało by być 5 wątków o majątku wydanym na regulacje...

Fruxo - 2019-03-20, 23:47

30 stron pieprzenia głupot , kiedyś regulacje zaworów robiło się przy wymianie paska rozrządu i było pare stów drożej bo zwykle pare wydechowych było do wymiany ale bardzo po kieszeni nie bolało.
Teraz po po prostu trzeba przyjąć że co 60-100 tyś trzeba rozpiąć łańcuch i sprawdzić luzy ale to dobrze bo te łańcuchy też lubią się rozciągać.
Wiadomo że to nie będzie pare set ale powyżej 1000 ale każdy kto decyduje się na lpg musi się z tym liczyć.
No chyba ma magika co zdejmuje wałki i składa głowice na sylikon za 200 zł.

Piitubski - 2019-03-21, 07:18

Rozpiąć łańcuch, wyjąć 2 wałki, wyjmować szklanki- wymieniać/zamieniać miejscami lub szlifować.
bleki4 - 2019-03-31, 14:53

Witam
Ostatnio spotkalem Pana w serwisie w Katowicach,krotka rozmowa i opowiedział mi o remoncie silnika w swojej daci duster 1.6 sce LPG. Wypaliło mu gniazda zaworowe przy przebiegu 40.000. Instalacja byla montowana w serwisie dilera,ustawiony dotrysk paliwa na 5% caly czas i przy 4 tys obrotow przełącza na paliwa,sprawa jest rozwojowa bo auto stoi już kilka tygodni bo muszą sprawdzić dlaczego głowica jest do remontu,byl rzeczoznawca z firmy produkującej instalacje,pan nie wykonywał prezgladu LPG co 10 tys jak wymaga ksiazka serwisowa i z tad to opóźnienie w naprawie i rzeczoznawca.
Pytanie do użytkowników czy ktos sie spotkal z takim przypadkiem,w serwisie mówią ze to moze byc jego wina bo serwisow nie robil i co za tym idzie regulacji mieszanki nie sprawdzali,pracownik serwisu mi powiedzial ze to moze byc od zlego paliwa co uwazam za brednie,czy na uszkodzenie glowicy mial wplyw brak sprawdzenia luzow zaworowych lub brak przegladow?

jammo - 2019-03-31, 16:31

bleki4 napisał/a:
czy na uszkodzenie glowicy mial wplyw brak sprawdzenia luzow zaworowych lub brak przegladow?

Według mnie, odnośnie luzu zaworów to tak, ale przeglądów już niekoniecznie.

Obywatel MK - 2019-03-31, 17:19

Inna sprawa, że o ile w Polsce są normy na czystość benzyny, ropy to w przypadku LPG jest wolna amerykanka i może być różnie z kalorycznośćią. Dlatego instalacja powinna być dostrajana pod konkretny LPG z danej stacji i tam powinno być tankowane auto. Generalnie miało być dwa razy taniej, a będzie dwa razy drożej.
Z resztą LPG umrze śmiercią naturalną przez wtrysk bezpośredni.

Fruxo - 2019-03-31, 17:35

kaloryczność ? chodzi tylko o stosunek propan - butan ten 2 jest dodawany tylko w celach żeby całość nie zamarzała ma znikome wartości opałowe.
tommylee1 - 2019-03-31, 19:38

bleki4 napisał/a:
pan nie wykonywał prezgladu LPG co 10 tys jak wymaga ksiazka serwisowa



Czy dobrze rozumiem, że ten Pan miał harmonogram przeglądów co 10k km?

bleki4 - 2019-03-31, 20:10

Zgodnie z książka serwisowa instalacji LPG aby zachować gwarancje przeglad jest wymagany co 10 tys km,ale tylko gazowy,przeglad serwisowy Dacia według normalnego planu, zestaw to Alex optima, sterownik i wtryski baracuda
tommylee1 - 2019-03-31, 20:28

Chcesz powiedzieć, że kupując dziś Dustera z LPG dostaje dwa harmonogramy serwisów?
Jeden znany nam i ostatnio gorąco komentowanym polegający na wizytach co rok bądź w zależności od przejechanych kilometrów i drugi dla instalacji LPG?

Przepraszam, ze tak dopytuję ale coś mi tu nie pasuje biorąc pod uwagę wiedzę jaką mam na temat serwisu Daci na gwarancji.

bleki4 - 2019-03-31, 20:41

Instalacja nie jest fabryczna a zakładana w serwisie Renault w Katowicach wiec ma osobny plan przeglądów
tommylee1 - 2019-03-31, 20:45

Ok rozumiem.

Dzięki.

Mamert - 2019-03-31, 21:58

Obywatel MK napisał/a:
Dlatego instalacja powinna być dostrajana pod konkretny LPG z danej stacji i tam powinno być tankowane auto.

Rozwalają mnie takie teksty, kupiłeś LPG to jeździsz wokół komina...

damiaszek - 2019-04-01, 09:42

Obywatel MK napisał/a:
Inna sprawa, że o ile w Polsce są normy na czystość benzyny, ropy to w przypadku LPG jest wolna amerykanka i może być różnie z kalorycznośćią. Dlatego instalacja powinna być dostrajana pod konkretny LPG z danej stacji i tam powinno być tankowane auto.

A jak na stację przywiozą inny gaz ;-) to co wtedy. Przy prawidłowo wystojonej instalacji nie ma z tym problemu. Od korygowania składu paliwa są korekty STFT i LTFT i to w zupełności wystarcza.

Fruxo napisał/a:
kaloryczność ? chodzi tylko o stosunek propan - butan ten 2 jest dodawany tylko w celach żeby całość nie zamarzała ma znikome wartości opałowe.


To nie jest prawda ponieważ:

1) ciepło spalania tych gazów jest zbliżone, owszem butan ma Cs niższe niż propan ale nie można go nazwać znikomym :shock:
- propan ~50.2 MJ/kg > butan 49.5 MJ/kg
2) butanu nie dodajemy na pewno "aby całość nie zamarzała", a raczej robi się odwrotnie. Temperatura wrzenia butanu to -1°C a propanu to -42°C

;-)

bleki4 napisał/a:
Zgodnie z książka serwisowa instalacji LPG aby zachować gwarancje przeglad jest wymagany co 10 tys km,ale tylko gazowy,przeglad serwisowy Dacia według normalnego planu, zestaw to Alex optima, sterownik i wtryski baracuda


To dotyczy instalacji niefabrycznej i jest warunkiem zachowania gwarancji na tą dokładana instalację. No chyba że teraz takie zestawy dają w fabryce.

Aronus - 2019-04-01, 14:49

bleki4 napisał/a:
Pytanie do użytkowników czy ktos sie spotkal z takim przypadkiem,w serwisie mówią ze to moze byc jego wina bo serwisow nie robil i co za tym idzie regulacji mieszanki nie sprawdzali,pracownik serwisu mi powiedzial ze to moze byc od zlego paliwa co uwazam za brednie,czy na uszkodzenie glowicy mial wplyw brak sprawdzenia luzow zaworowych lub brak przegladow?

Moim zdaniem jak ktoś nie robi przeglądów instalacji LPG co 10 tys. km to sam sobie jest winny :roll: Wypalanie zaworów może nastąpić przez zły skład mieszanki który przy przeglądzie powinien zostać wyregulowany. Tak to jest z LPG ludzie nie robią przeglądów instalacji a potem w internecie czyta się, że LPG to zło :evil:

mojo - 2019-04-01, 18:35

Aronus napisał/a:
Wypalanie zaworów może nastąpić przez zły skład mieszanki który przy przeglądzie powinien zostać wyregulowany.


W fabrycznym lpg w Daciach jest w ogóle jakaś możliwość dłubania przy składzie mieszanki?

Marek1603 - 2019-04-01, 19:14

Oczywiście, jak w każdym aucie.
Jakoś w końcu jest robiony tuning poprzez zmianę mapy "wtrysków".
To samo dotyczy LPG.
Jedno ale. Nie każdy ma dostęp do tych danych.

mojo - 2019-04-01, 19:22

Marek1603 napisał/a:
Oczywiście, jak w każdym aucie.
Jakoś w końcu jest robiony tuning poprzez zmianę mapy "wtrysków".
To samo dotyczy LPG.
Jedno ale. Nie każdy ma dostęp do tych danych.


Mało precyzyjnie się wyraziłem, chodzi mi o to czy ASO coś reguluje bo np w Oplach z fabrycznym z tego co się zorientowałem to wszystko jest ustawione "na stałe" i jakoś coś się zepsuje np wtryskiwacz to się wymienia na taki sam i nic nie reguluje, na przeglądach też nie. Nie ma takiej zabawy jak u "pana kazia" że tu się ustawi szybsze przejście tam dłuższe itp

Marek1603 - 2019-04-01, 20:14

Myślę, że tutaj tez tak jest.
Aronus - 2019-04-02, 12:25

mojo napisał/a:
Aronus napisał/a:
Wypalanie zaworów może nastąpić przez zły skład mieszanki który przy przeglądzie powinien zostać wyregulowany.


W fabrycznym lpg w Daciach jest w ogóle jakaś możliwość dłubania przy składzie mieszanki?

Tylko, że w tym konkretnym przypadku z tego co czytam instalacja była zakłada przez dilera więc nie jest to instalacja fabryczna i w takim przypadku jest możliwość regulacji.

maarekk_ - 2019-04-02, 18:45

Aronus napisał/a:
bleki4 napisał/a:
Pytanie do użytkowników czy ktos sie spotkal z takim przypadkiem,w serwisie mówią ze to moze byc jego wina bo serwisow nie robil i co za tym idzie regulacji mieszanki nie sprawdzali,pracownik serwisu mi powiedzial ze to moze byc od zlego paliwa co uwazam za brednie,czy na uszkodzenie glowicy mial wplyw brak sprawdzenia luzow zaworowych lub brak przegladow?

Moim zdaniem jak ktoś nie robi przeglądów instalacji LPG co 10 tys. km to sam sobie jest winny :roll: Wypalanie zaworów może nastąpić przez zły skład mieszanki który przy przeglądzie powinien zostać wyregulowany. Tak to jest z LPG ludzie nie robią przeglądów instalacji a potem w internecie czyta się, że LPG to zło :evil:

mojo - 2019-04-02, 21:32

maarekk_ napisał/a:
Aronus napisał/a:
bleki4 napisał/a:
Pytanie do użytkowników czy ktos sie spotkal z takim przypadkiem,w serwisie mówią ze to moze byc jego wina bo serwisow nie robil i co za tym idzie regulacji mieszanki nie sprawdzali,pracownik serwisu mi powiedzial ze to moze byc od zlego paliwa co uwazam za brednie,czy na uszkodzenie glowicy mial wplyw brak sprawdzenia luzow zaworowych lub brak przegladow?

Moim zdaniem jak ktoś nie robi przeglądów instalacji LPG co 10 tys. km to sam sobie jest winny :roll: Wypalanie zaworów może nastąpić przez zły skład mieszanki który przy przeglądzie powinien zostać wyregulowany. Tak to jest z LPG ludzie nie robią przeglądów instalacji a potem w internecie czyta się, że LPG to zło :evil:


Tylko dlaczego ma być zły skład mieszanki?
Mam pierwsze w życiu auto z lpg, wybrałem fabryczne i do tego silnik z hydraulicznym kasowaniem luzów. Czytam trochę na ten temat i w sumie to nie jest dziwne że lpg są problemy skoro każdy kazio-gazownik może ustawiać jak chce. Czy w przypadku wtrysku diesla czy benzyny też ciągle ktoś coś zmienia? Uboga mieszanka zamiast 800 stopni spali się w 1200 i wypali głowicę to fakt ale problemem jest chyba to że każdy ustawia wg swojej "garażowej" koncepcji. Taka zabawa jest stosowana przy tuningu tylko wówczas nie ma co liczyć na żywotność na poziomie fabrycznych ustawień.

pikodat - 2019-04-03, 11:49

mojo napisał/a:


Tylko dlaczego ma być zły skład mieszanki?
Mam pierwsze w życiu auto z lpg, wybrałem fabryczne i do tego silnik z hydraulicznym kasowaniem luzów. Czytam trochę na ten temat i w sumie to nie jest dziwne że lpg są problemy skoro każdy kazio-gazownik może ustawiać jak chce. Czy w przypadku wtrysku diesla czy benzyny też ciągle ktoś coś zmienia? Uboga mieszanka zamiast 800 stopni spali się w 1200 i wypali głowicę to fakt ale problemem jest chyba to że każdy ustawia wg swojej "garażowej" koncepcji. Taka zabawa jest stosowana przy tuningu tylko wówczas nie ma co liczyć na żywotność na poziomie fabrycznych ustawień.


Kiedy miałem pierwsze auto na LPG i pojechałem do gazownika , nie majac dokładnej wiedzy poprosiłem by ustawił tak, by mało palilo. Co prawda mówił, że to wpływa na trwałośc silnika, ale po moich uporczywych naleganiach zrobił to. Ten gazownik był świadomy i odwodzil klienta od decyzji złej dla silnika. Nie każdy tak zrobi.

Większy problem jest z tym, że skąłd LPG zmienia sie nie tylko w zależnosci od jakosći dostawcy ale i od pory roku. Gaz w zimie ma nieco inny skład i tak ma być.
Jesli zatem ustawianie gazu będzie na jakimś najtąńszym gazie od dostawcy dającego najtańszą możliwą mieszankę (zapewne w lecie - bo zimą gaz zazwyczaj nieco drożeje by na wiosnę nieznacznie stanieć), to w zimie może byc spora różnica w porównaniu z gazem zimowym.

Na pytanie - na jakim gazie robić regulację - każdy LPG-kierowca zapewne sobie zadaje takie pytanie. - nie potrafię dać jednoznacznie dobrej odpowiedzi. Na dobrej jakości letnim? Ale skąd mieć pewność, ze mamy dobrą jakość?

damiaszek - 2019-04-03, 18:56

Różnice pomiędzy gazem letnim a zimowym, pomiędzy benzynami z różnych szarż produkcyjnych też są. Z takim różnicami mieszczącymi się w nomach silniki radzą sobie bez problemu. Z LPG problemów jest kilka i większość robiona jest na własne życzenie i przez instalatorów partaczy:
- brak prawdziwej regulacji instalacji, zazwyczaj autokalibracja i wyjazd za bramę
- jak ma być tanio to nie można dać trwałych i stabilnie pracujących elementów (wtryski, reduktor) i zamontować tego jak należy
- jak już coś się dzieje i auto daje sygnały że trzeba się nim zająć, to pierwsze działania najczęściej są pozorowane, albo sygnały są ignorowane "bo auto dalej jedzie", mam namyśli np. kasowanie błędów mieszanki, wymianę filtrów w nadziei że to pomoże itp. . Drżenie na wolnych obrotach, przygasanie, problemy z rozruchem na zimnym/ciepłym to już wystarczające objawy aby sprawdzić co dzieje się z mieszanką czy sprawdzić luz na zaworach -później może być za późno.

pikodat napisał/a:
Na pytanie - na jakim gazie robić regulację - każdy LPG-kierowca zapewne sobie zadaje takie pytanie. - nie potrafię dać jednoznacznie dobrej odpowiedzi. Na dobrej jakości letnim? Ale skąd mieć pewność, ze mamy dobrą jakość?


Na letnim z tesco lub na zimowym z bp :-P - sprawdzone działa i bez dodatkowych regulacji da się jeździć cały rok na gazach z różnych stacji w UE i poza UE

mojo - 2019-04-03, 19:21

Jeżdżę autem z lpg od sierpnia 2018 do dziś, przejechane blisko 14 tys km. Nie znam się na zimowym i letnim lpg ale wobec powyższego przerobiłem już chyba oba warianty. Nie mam z tą instalacją jak do tej pory żadnych problemów tankuje na cricle K, Orlenie i kilka razy na prywatnej mniejszej stacji, żadnych różnic nie czułem.
Część ludzi na fabryczną Opla narzeka że sterownik zablokowany więc dłubać nie można ani wymieniać elementów na niefabryczne (czytaj drożej te części kosztują). Ustawione tak inzynierowie z Opla doszli do wniosku że będzie najlepiej - tak mam nadzieje jest Spalanie z tego co czytałem mam większe niż uzyskują inni na dokładanych w tym samym silniku, ja 9-10 przy jeździ miejskiej i tempomat 130 na autostradzie, inni nawet do 7 schodzą.
Konkluzja moja jest taka wobec tego co czytam: czy głównym problemem nie są właśnie te możliwości ustawiania instalacji i dodłubanie aż do tego że głowica popłynie bo klient chce mieć małe spalanie. Co do zaworów no to do lpg jednak hydraulika to jest to być powinno wg mnie ewentualnie "śrubkowa" regulacja bez drogiego rozbierania połowy silnika. Zakładanie "bo można" to jednak trochę szukanie kłopotów w przyszłości.

pikodat - 2019-04-03, 20:16

mojo napisał/a:
Jeżdżę autem z lpg od sierpnia 2018 do dziś, przejechane blisko 14 tys km. Nie znam się na zimowym i letnim lpg ale wobec powyższego przerobiłem już chyba oba warianty. Nie mam z tą instalacją jak do tej pory żadnych problemów tankuje na cricle K, Orlenie i kilka razy na prywatnej mniejszej stacji, żadnych różnic nie czułem.
Część ludzi na fabryczną Opla narzeka że sterownik zablokowany więc dłubać nie można ani wymieniać elementów na niefabryczne (czytaj drożej te części kosztują). Ustawione tak inzynierowie z Opla doszli do wniosku że będzie najlepiej - tak mam nadzieje jest Spalanie z tego co czytałem mam większe niż uzyskują inni na dokładanych w tym samym silniku, ja 9-10 przy jeździ miejskiej i tempomat 130 na autostradzie, inni nawet do 7 schodzą.
Konkluzja moja jest taka wobec tego co czytam: czy głównym problemem nie są właśnie te możliwości ustawiania instalacji i dodłubanie aż do tego że głowica popłynie bo klient chce mieć małe spalanie. Co do zaworów no to do lpg jednak hydraulika to jest to być powinno wg mnie ewentualnie "śrubkowa" regulacja bez drogiego rozbierania połowy silnika. Zakładanie "bo można" to jednak trochę szukanie kłopotów w przyszłości.


Na pewno mniejsze spalanie to większa naprawa za kilkadziesiąt tysi km. Wg praw fizyki to LPG powinno być spalane 20% więcej od benzyny. Ustawiane jest często na 10% więcej. Ma to głeboki sens przy autach 15 czy 18 letnich. Silnik padnie za 50 000 km ale do tego czasu i tak auto będzie zbliżone do złomu. Tam nawet można ustawiać spalanie zbliżone do benzyny.


Co do szklanek w rozrządzie. Oprócz wypalania zaworów jest też wycieranie szklanek. Jeśli idą w tym samym tempie to wszystko jest na dłuuugo ok.
W życiu przejechałem już ok 250 000 na gazie. Co prawda róznymi autami, ale jednym z nich około 60 000 km. I gdyby nie to, że w pierwszym, gdzie poprosiłem o ustawienie możliwie oszczędnego spalania i faktycznie po 2 latach szklanki były wymieniane(a gaz był chyba z 4 lata zanim kupiłem zaklądany) , to na te problemy z silnikiem patrzyłbym jak na jakieś dziwolągi.

Tak wiec przy gazie trzeba podjąć dezyzję- płącę jeszcze mniej za paliwo, ale po 30..50 tys km robię regulację zaworów albo - płacę nie 50% a 55 czy 60% tego co za beznyznę i regulację zaworów robię po 100 tys km. I prawdopodobnie auta fabryczne ustawione są bliżej tej drugiej opcji, bo gwarancja nawet na 120 000 km dawana na silnik z gazem (tak, tak długa gwarancja nie obejmuje instalacji LPG ale OBEJMUJE SILNIK - a zawory to silnik, choćby przyczyna ich regulacji była instalacja LPG, jeśli fabryczny i serwisowany). A regulacja zawórów co 120 000 km oznacza wzrost kosztów km o 2 gr na kilometrze przy założeniu regulacji za 2000 zł.

Dla osoby chcęcej jeździć 15 km rocznie oznacza to mniej więcej, że robi regulację po tych 120 000. Jeśli dożyje silnik do 150, to jeśli można regulować ustawienie, reguluje się na mniejsze nieco spalanie z założeniem, że za następne - już nie 150 ale powiedzmy 100 000 km - zamiast kolejnej regulacji - złomujemy auto albo sprzedajemy za grosze komuś, kto dołoży do regulacji. Przy jeździe 15 tys rocznie takie 250 000 km to 17 lat. I oszczędności z 250 000 km na paliwie opłacamy jedną regulacją za 2000 zł. Czyli 2000 zł na 250 000 km.


Nieco inna kalkulacja przy robieniu 100 000 rocznie. Wtedy te 2000 na każde 150 000.....

damiaszek - 2019-04-03, 20:18

Mojo, regulację mieszanki to można było sobie robić w I i II generacji, obecnie albo jest w zakresie pracy korekt, albo wywala błąd mieszanki. Jedyne co może wpłynąć na ilość spalanego gazu to moment(temperatura) jego przełączania z benzyny. Gazu ma palić ~20% więcej niż benzyny i do tego trzeba porównywać, a nie spalanie pomiędzy różnymi kierownikami i ich stylami jazdy.

Problem z fabrycznymi instalacjami jest wtedy gdy coś nie źle działa i ASO nie może sobie z tym poradzić, a wcześniej czy później dochodzi to takiej sytuacji, bo tam pracują ludzie którzy gazem zajmują się dorywczo. Dochodzą do tego jeszcze sytuacje z zmianą jakości elementów instalacji co np. dotknęło Dacie - pierwsze MEDY były dobre i trwałe wytrzymywały ponad 100kkm, następne montowane już po 2012 padały przed 60kkm z tendencją spadkową do 30kkm i w tym przypadku "szczęśliwcy" posiadający fabryczną instalację zmuszeni są do zmiany wtrysków co 2-3 zmiany filtrów :shock:

tofek - 2019-04-09, 07:49

Czy ktoś może podpowiedzieć w którym miejscu umieszczony jest parownik LPG w DD2 rocznik 2019. Nie mogę go znaleźć ?
Fruxo - 2019-04-09, 08:04

trzeba iść po wężu od wtrysków
laisar - 2019-04-09, 09:50

tofek napisał/a:
w którym miejscu umieszczony jest parownik LPG w DD2 rocznik 2019

https://partsouq.com/tesseract//assets/global/RENAULT201809/source/0107/01079646.gif

tofek - 2019-04-11, 07:49

A jak z dostępnością, czy trzeba rozmawiać 1/2 samochódu
tAboon - 2019-04-11, 07:54

tofek napisał/a:
A jak z dostępnością, czy trzeba rozmawiać 1/2 samochódu
A jak podniesiesz maskę to nie widać parownika?
Na foto masz pokazaną lokalizację, można podnieść maskę i zobaczyć jaki jest dostęp do parownika.

laisar - 2019-04-11, 08:44

tofek napisał/a:
jak z dostępnością

Ja tylko znalazłem rysunek, a to Ty masz realne auto - wystarczy zajrzeć do komory silnika.

jammo - 2019-06-14, 20:37
Temat postu: Hydraulika zaworów w 1.6 SCe + LPG
:-D :-D :-D Ha ha, no i widzicie, jednak warto czytać FB, można się dowiedzieć ciekawych rewelacji :-) a mianowicie. Dowiedziałem się od szpeniów na FB- owej grupie Dacii Duster, że silniki 1.6 SCe z fabryczną LPG są zmodernizowane i mają hydraulikę zaworów. :lol: Na moje pytanie skąd ma takie rewelacje napisał, że ma wiarygodnego znajomego z serwisu ASO, więc wie to na 100% . No, aż mnie przytkało :mrgreen: Czy ktoś słyszał z was takie rewelacje.
macminer - 2019-06-14, 20:54

Tak, też to widziałem na FB i próbowałem zadać identyczne pytanie, ale mnie ubiegłeś. "Znajomy pracuje w ASO", "szwagier jest mechanikiem", "ciocia słyszała", "w radiu napisali" - to standardowe hasła intelektualnych leniów, którym nie chce się sprawdzić, ale za to bardzo lubią rozpowszechniać sensacyjne informacje. Ten sam mechanizm, co plotka.
Fruxo - 2019-06-15, 23:41

Te grupy na fb to tragedia , gamoń pogania gamonia a jak jeszcze napiszesz coś żeby komuś pomóc to cie zakrzyczą bo on wie lepiej.
Po 2-3 dniach musiałem z tego zrezygnować bo poziom bzdur przekroczył wszelką skalę , najlepszy był gość co twierdził że wymiana oleju w silniku to spisek koncernów i nie trzeba tego robić.

mopiel - 2019-09-30, 13:23

Witam,
silnik juz chwile jest w sprzedazy i stad moje pytanie - zalozyl moze ktos z forumowiczow gaz do 1.6 SCe, zrobil wiekszy przebieg i sprawdzal juz luzy zaworowe? Bo strasznie duzo gdybynia w tym watku ;-)

dacialoganmcv - 2019-09-30, 13:44

mopiel napisał/a:
Witam,
silnik juz chwile jest w sprzedazy i stad moje pytanie - zalozyl moze ktos z forumowiczow gaz do 1.6 SCe, zrobil wiekszy przebieg i sprawdzal juz luzy zaworowe? Bo strasznie duzo gdybynia w tym watku ;-)


Jedź do Ryba Taxi i tam zapytaj. We Wrocławiu mają Lodgy z tym silnikim, nalot po 200.000 km, BRC od nowości i bez problemów. Znajomy ma znajomego z Megane z tym silnikiem, przebieg 365.000 km, gaz w sumie 250.000 km. Ostatnio wymienił 2 czy 3 szklanki, bo ciężko palił na ciepłym. I zrobił to przy okazji wymiany drugiego rozrządu. Tak bez żadnych problemów czy jakichkolwiek regulacji.
Ja w Lodgy mam 85.000 km w niecałe 3 lata i też bez interwencji. Gaz od przebiegu 500 km.

Sam silnik był opisany 2 tygodnie temu w Motorze na przykładzie Dustera z 2015 chyba roku i przebiegu 150.000 km na Pb, bez LPG. Po jakimś czasie u Pani zaczął występować problem z falującymi obrotami na jałowym (serwis próbował wgrywać oprogramowanie, wyczyścili przepustnicę, ale problem wciąż był - mam to samo). Drugi problem to usterki sondy Lambda za katalizatorem. U mnie wystąpił ten problem przy 10.000 km, serwis mnie olał bo LPG, a teraz okazuje się że to wada fabryczna. I trzeci problem w tym zestawieniu to uszkadzający się wysprzęglik. U siebie już czuję pod pedałem, że sprzęgło inaczej bierze na zimnym i ciepłym silniku. Na zimnym gdy jest ok. 10 stopni na dworze po nocy, pierwsze ruszenie potrafi być jak na nauce jazdy, lekko poszarpuje jakby się dławił.

dacialoganmcv - 2019-09-30, 13:55

Mamert napisał/a:
Obywatel MK napisał/a:
Dlatego instalacja powinna być dostrajana pod konkretny LPG z danej stacji i tam powinno być tankowane auto.

Rozwalają mnie takie teksty, kupiłeś LPG to jeździsz wokół komina...


Różnica jest między stacjami. Zwłaszcza "markowe" i jakieś "przy trasie". Sam u siebie zauważyłem, że korekty długoterminowe na gazie z markowej stacji są bogatsze, tzn. po zatankowaniu słabszego gazu sterownik benzynowy dodaje czasu wtrysku. Oczywiście zależy na jakim gazie wystroi się instalację. Jak na lepszym to na gorszej stacji będzie dorzucał czasu, bo będzie za ubogo. Jak dostroisz na gorszym gazie, to po zatankowaniu lepszego będzie ucinał czas wtrysku korygując na minus. Podobnie jak pojedziesz na PB 98 na strojenie LPG to też inaczej sterownik silnika skoryguje swoje obliczenia.

U mnie jak trzech po kolei dostrajało instalację, to zrobili tak, że w sumie długoterminowe na lepszym gazie miałem na -45%. Zaczęły dziać się głupoty z pracą silnika. Dostroiłem po swojemu i są w okolicach 0% czyli jak być powinny, a i silnik pracuje jak należy na LPG. A ogólnie sterownik w SCe bardzo wolno reguluje korekty długie. Niekiedy potrzeba na to i kilkanaście kilometrów jazdy w trasie, a potem potrafi zmieniać co kilka sekund. Tak to żabojady zaplanowały i jak ktoś jest przyzwyczajony do normalnych aut ze sterownikami Boscha, może mieć problem na tych Continentalach.

dacialoganmcv - 2019-09-30, 14:16

Piitubski napisał/a:
Może rzeczywiście gniazda zaworowe są wzmacniane fabrycznie dla wersji z LPG...


Jak wersja fabryczna ma sterownik, którego nie można regulować. Landi Renzo jest jak sterownik silnika, musisz mu wgrać dane, a regulacji nie ma. Ma zwykłą, dokładaną instalację, na którą serwis dał gwarancję. Czyli kod H4M 738, a z gazem fabrycznym Landi Renzo jest H4M 740.

dacialoganmcv - 2019-09-30, 14:20

jammo napisał/a:
Nie bardzo bym liczył na to. Podpytywałem w serwisie Renault-Dacia czym różnią się silniki te wydawane na PB a te z fabrycznym LPG, czy są tam jakieś modyfikacje, czy np. utwardzane dodatkowo gniazda, to nikt nie potrafił tego potwierdzić, tylko na ustach mieli lekki uśmieszek. Owszem, niektóre części różniły się nr. katalogowymi, ale to nie dowodziło niczego. Zresztą wydaje mi się, że o takich rzeczach serwis powinien wiedzieć. Skoro wcześniejsze wersje tego silnika w P1 tego nie miały , to raczej nie liczyłbym na to, że jest coś zmienione w obecnych wersjach.


Pozmieniali numery katalogowe, aby było ich więcej i mogły być droższe. Ze swoich obserwacji wnioskuję, że wersja pod Pb i pod Lpg (738 i 740) różnią się jedynie dokładnością dobrania szklanek. Znam przypadki, gdzie przed montażem Lpg do 738 sprawdzano luzy zaworowe po około 5000 km czy 10.000 km przebiegu auta i kilka szklanek było źle spasowanych. Po wymianie auta mają przebiegi ponad 100.000 km i bez problemu. A co do lpg-forum to nie traktuję tego forum poważnie. I Wam także proponuję nie brać do serca wszystkich zawartych tam informacji.

Co do samych gniazd zaworowych 3 lata temu zasięgnąłem informacji u Pana z Warszawy, który siedzi w tym całe życie, regeneruje głowice, itd. Interesowałem się jedynie wiekiem takiej osoby, a nie nowoczesnym pokoleniem jutubisiów z laptopami. Ów Pan powiedział mi, że gniazda zaworowe MUSZĄ być wzmocnione bo w benzynie nie ma OŁOWIU - jest przecież bezołowiowa. To akurat wiedziałem, że ołów odpowiadał za smarowanie zaworów i dlatego musieli je wzmocnić na etapie produkcji pod koniec lat 90tych. Tak więc nie gaz psuje silniki a EKOLOGIA drodzy Państwo. Przykłady Fordów co to na Pb nie zrobią 50.000 km, bo gniazda i zawory wypalone. A czemu? Bo normy emisji coraz wyższe, czyli auta jeżdżą na ... powietrzu a nie mieszance paliwa z powietrzem. I dalej znacie te opowieści o zbyt ubogiej mieszance. Więc śmiem twierdzić, że LPG w najnowszych autach URATUJE silnik przed zbyt wczesnym zużyciem.

kacper86866 - 2019-09-30, 17:17

Duster-fabryczny LPG, mogę dodać że auto lepiej zbiera się na gazie niż na Pb.
tAboon - 2019-10-01, 06:44

kacper86866 napisał/a:
Duster-fabryczny LPG, mogę dodać że auto lepiej zbiera się na gazie niż na Pb.
Lodgy też :)
macyo - 2019-10-10, 12:24

Powitać po dłuższej przerwie.

Mój Dokker VAN, 1.6Sce z fabrycznym LPG przebił właśnie 100000km.

Biorąc pod uwagę styl jazdy kierowcy i ilość ciężkiego towaru na pace, muszę pochwalić Dacię za ww. zestaw silnik/źródło zasilania.

Ilość awarii i usterek-0.


Oby tak dalej:-)

Pozdrawiam
macyo

kochelet1 - 2019-10-12, 09:52

Cytat:
A co do lpg-forum to nie traktuję tego forum poważnie. I Wam także proponuję nie brać do serca wszystkich zawartych tam informacji.


Fakt potwierdzam.

grzegorz_prusik - 2019-12-19, 19:28

kochelet1 napisał/a:
Cytat:
A co do lpg-forum to nie traktuję tego forum poważnie. I Wam także proponuję nie brać do serca wszystkich zawartych tam informacji.


Fakt potwierdzam.


U mnie Doker - 87,5 tyś przebiegu - od nowości LPG BRC, wszystko regulowane wymieniane na czas - filtry, olej, lubrykant, silnik tak samo.
co do awarii :
sondy lambda cały komplet 2 sztuki po 12 tyś - zapalony chek na początek za katalizatorem potem ta pierwsza.
Poza tym nic więcej.
Obecnie zaczęła nierówno pracować nie trzyma kompresji. Zakładam konieczność regulacji/naprawy zaworów. Do tego ponowny chek - spalona grzałka sondy za katalizatorem.

Ktoś może polecić zakład na mazurach bo serwis odpada z racji ceny - ponad 5500 brutto

Mamert - 2019-12-22, 10:09

dacialoganmcv napisał/a:
Ze swoich obserwacji wnioskuję, że wersja pod Pb i pod Lpg (738 i 740) różnią się jedynie dokładnością dobrania szklanek.

Moim skromnym zdaniem... to różnica pomiędzy 738 a 740 głównie polega na otworach pod wtryski gazu w kolektorze dolotowym... Dacia to nie Ferrari, więc nikt nie będzie dokładnie i ręcznie dobierać części. Oglądając Ferrari w cenie Skody Mikiciuka, można się dowiedzieć, że w Ferrari też lecą w kulki i montują pewne rzeczy od Punto...

keisyzrk - 2019-12-22, 11:09

Cytat:
Moim skromnym zdaniem... to różnica pomiędzy 738 a 740 głównie polega na otworach pod wtryski gazu w kolektorze dolotowym...

Ja też mam takie zdanie. Przecież szklanki przyjeżdżają gotowe i mają wymiar x dla dolotu i wymiar y dla wylotu.
Nikt ich pilnikiem nie piłuje, ani nie wkłada wg widzi mi się...

bleki4 - 2020-02-14, 23:18

Witam
Ostatnio pisałem o wypalonych gniazdach zaworowych w dacii duster LPG przy 45 tys km,u mnie przebieg 50 tys dziś po raz trzeci zapaliła mi się chceck i brak mocy w aucie oraz komunikat Skontroluj układ wtrysku paliwa, wizyta w ASO i wstępną diagnozę wypadanie zapłonu na 1 cylindrze ,chcą wymieniać świece potem cewki i zobaczyć co będzie,sądzę że finał będzie jak w tej dacii,ktoś miał podobny problem?

Fruxo - 2020-02-16, 11:31

nr błedu ?
Mariusz_84 - 2020-02-23, 23:11

Jak wygląda regulacja zaworów w silniku 1.6 SCe przy zalozeniu ze nie ma utwardzanych zaworów i na wlasna rękę założę LPG np BRC, a jak wyglada regulacja luzów zaworów przy fabrycznym LPG i zalozeniu ze zostały utwardzone zawory i głowica? Jest różnica w częstotliwości regulacji?
Mariusz_84 - 2020-02-24, 10:05

Dodatkowe pytanie jak z żywotnością motoru 1.6 SCe, który zostął zakupiony jako PB i został sam przerobiony na LPG, a jak z żywotnościa motoru 1.6 Sce, który fabrycznie został przez Dacie przygotowany do LPG?

Tutaj pojawia sie pytanie czy dochodzi do "znaczących" przeróbek silnika przez producenta, które wpływają na żywotność silnika?

jammo - 2020-02-24, 15:01

Mariusz_84 napisał/a:
Jak wygląda regulacja zaworów w silniku 1.6 SCe przy zalozeniu ze nie ma utwardzanych zaworów i na wlasna rękę założę LPG np BRC, a jak wyglada regulacja luzów zaworów przy fabrycznym LPG i zalozeniu ze zostały utwardzone zawory i głowica? Jest różnica w częstotliwości regulacji?


Podejrzewam, że regulacja zaworów wygląda tak samo w jednym jak i drugim przypadku. Co do częstotliwości to już jest loteria. Sama kontrola np. co 30-40 kkm to koszt od 150- 500 zł w zależności od firmy gdzie jest to robione, ale wcale nie jest powiedziane, że akurat trzeba będzie coś regulować i kombinować ze szklankami. Jeżeli byłaby taka konieczność zrobienia szklanek, to koszt może skoczyć do góry i zaczynać się od 2 tyś zł tak mi powiedziano w serwisie LPG. I tu nie będzie znaczenia, czy to instalacja fabryczna czy nie. Co do tych modernizacji w silnikach z instalacją fabryczną, byłbym sceptyczny w ocenach, gdyż nawet w serwisach ASO Dacia-Renault nie potrafią na 100% stwierdzić, czy są takowe i co jest w silniku z instalacją fabryczną innego, pytałem o to osobiście w ASO i nikt mi nie dał na to jednoznacznej odpowiedzi. Przy LPG najważniejsza jest dobrze wystrojona instalacja i wtedy nie powinno być kłopotów. Trzeba jeszcze wiedzieć, że tej instalacji fabrycznej nikt postronny, czyli żaden serwis LPG zewnętrzny nie da rady podregulować czy ustawić, gdyż podobno jest zablokowany dostęp do sterownika i tylko ASO może tam się wpiąć, a oni z kolei, nie wszyscy się dobrze na tym znają. Ja mam w Hyundai i30 z silnikiem 1.4 Mpi , który też ma mechaniczne zawory założoną instalację BRC SQ 32 , i już mimo że na LPG zrobione jest prawie 40 kkm, to nic się nie dzieje, a na 100% tam głowica też jest szykowana tylko pod PB. To samo miałem w Oplu, którego kupiłem tylko na paliwo PB i dopiero sam zleciłem montaż instalacji w salonie do nowego auta. Zrobiłem nim 160 kkm na LPG i wszystko było ok, z ty, że w oplu była hydraulika zaworów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group