andrzej627 - 2016-10-03, 07:58 Temat postu: Zwiedzanie MRU Duster 4WD Jest propozycja "spotkania pod tytułem zwiedzanie MRU Duster 4WD". Na razie nie ma konkretnej daty. Można o tym poczytaj tutaj: Crossovery i turystyka offroadowa. Cav - 2016-10-03, 17:31 Temat postu: Re: Zwiedzanie MRU Duster 4WD
Ja bardzo, ale to bardzo chętnie. Jeden warunek - nie w koszmarne błoto, nie chcę na tą jedną okazję inwestować w gumy AT. Czyli raczej w jakiś ładny weekend. Daj znać jak się coś wyklaruje. kapelusznik - 2016-10-03, 18:03 Zamierzacie wyjeżdżać do bunkrów Duster ami? Ja wiem ze tam ktoś ponoć Dużym Fiatem kiedyś wjechał, no ale bez przesady. A na powierzchni to przecież to kiedy jest Dziki Zachód. Normalnie asfalt na wioskach między bunkrami. Ale termin sobie wybierzcie dobry. Bo tzw "zimowe" trasy to są krótkie z powodu bytowania nietoperzy. .. andrzej627 - 2016-10-03, 18:21 Temat postu: Re: Zwiedzanie MRU Duster 4WD
Ja też jeżdżę na oryginalnych oponach, które miałem okazję już wymienić. Fajnie, że jesteś zainteresowany. Może się spotkamy w podobnym składzie, jak w Bułgarii. 
andrzej627 - 2016-10-05, 19:54 Wstępnie ustaliliśmy, że spotykamy się w piątek 4 listopada wieczorem. Cav - 2016-10-05, 20:21
Ja bym się pisał raczej na jeden dzień, bez noclegu. Prosiłbym o info jak będzie jakiś plan, z punktami startowymi w poszcz. dniach. andrzej627 - 2016-10-10, 20:23 Plan nasz jest taki. Spotykamy się wieczorem w przeddzień jazdy po trasie w upatrzonym miejscu. Miejsce na dzień dzisiejszy nie jest jeszcze ustalone, ale ma to był hotel w Zielonej Górze lub w okolicy. Od "specjalisty od MRU" dostajemy roadbook, według którego się poruszamy następnego dnia, a więc w sobotę 5 listopada, jak to zostało wstępnie ustalone. Termin może ulec zmianie w zależności od sytuacji rodzinnej, pogody, itp. Ostateczna decyzja co do terminu zostanie podjęte najpóźniej 1 listopada. Trasa według roadbooka liczy 130 km i rozpoczyna się koło cmentarza w Brodach. My (3 Dustery) chcemy w tej okolicy pokręcić się kilka dni. Cav - 2016-10-11, 16:08
Czyli daj znać po tej ostatecznej decyzji, jak nie będzie pogodowego hardcore'u, to jadę z Wami od rana 5 listopada. andrzej627 - 2016-10-13, 12:08 Moja sytuacja rodzinna się wyjaśniła. Teraz już tylko jakieś nieprzewidziane wydarzenia mogłyby spowodować, że mój wyjazd nie dojdzie do skutku w tym terminie. Dasz radę przyjechać najpóźniej na godz. 10 do miejscowości Brody? Spotykamy się koło cmentarza. Dobrze byłoby, abyś miał CB. Podaj nr telefonu na pw. Cav - 2016-10-13, 16:09
Nie wiem gdzie są Brody, ale dam radę przyjechać. CB mam. route2000 - 2016-10-14, 12:40
Masz tutaj mapkę. Z lewej strony listy masz napisane "cmentarz w Brodach". Powodzenia. 
andrzej627 - 2016-10-28, 08:41 Temat postu: Re: Zwiedzanie MRU Duster 4WD
Prognoza pogody wygląda dobrze. Deszczu nie będzie. http://www.yr.no/place/Po...rzecz/long.html Cav - 2016-10-28, 15:37 Temat postu: Re: Zwiedzanie MRU Duster 4WD
Oby. Ale już w to nie wierzę, bo od miesiąca prognozy które czytam rano (żeby wiedzieć jak wykorzystać fotowoltaikę) nijak nie zgadzają się ze stanem faktycznym już nawet kilka godzin później. Wygląda na to, że słońce o Polsce zapomniało na dobre, w październiku wyprodukowało mi się o połowę mniej prądu niż rok temu. andrzej627 - 2016-10-29, 21:21 Aby tylko nie padało cały czas. W sobotę planujemy biwak na Lisiej Polanie. Cav - 2016-11-06, 08:16 Jeszcze raz dzięki za zorganizowanie fajnej wycieczkę off-road. Pogoda dopisała na szczęście, wyjazd bardzo udany. Ale już do Poznania wracałem w strugach deszczu, więc zmieściliśmy się idealnie w czasie dla nas przewidzianym.
Dardus - 2016-11-06, 10:54 Może jakieś fotki, relacje z wyprawy. 
Nasza już wkrótce 
Cav - 2016-11-06, 18:47
Pierwotna mapka (części) trasy: https://www.google.com/ma...D4CggEadggyUKWQ Dotarliśmy wczoraj do pętli Boryszyńskiej, gdzie część grupy zrobiła sobie nocleg w Dusterach, a ja wróciłem do domu. Więcej może wrzuci Andrzej, dzisiaj mieli zwiedzać m.in. Pniewo. andrzej627 - 2016-11-15, 16:53 Po dotarciu do Pętli Boryszyńskiej zatrzymaliśmy się tam na nocleg. Z powodu deszczu wieczór spędziliśmy pod wiatą. Ogniska nie było. Następnego dnia pojechaliśmy dalej za pętlę. Jak później się okazało się, należało zawrócić do asfaltu. Wpakowaliśmy się w duże błoto, ale wydostaliśmy się stamtąd i tego dnia jeździliśmy już bez roadbooka. Wieczorem zrobiliśmy biwak koło Lisiej Polany. Na samą polanę leśniczy nie pozwala wjeżdżać samochodami, ale obok było fajne miejsce biwakowe, na którym spotkaliśmy lokalnych miłośników bunkrów. Spędziliśmy z nimi fajny wieczór przy ognisku. W następne dni jeździliśmy na z góry zaplanowanych trasach 4x4: Łagów - Lubniewice oraz Pomorsko - Wolsztyn. Zrobiliśmy 3 biwaki w tym 2 z ogniskiem a w Wolsztynie spaliśmy w parowozowni. Moje zdjęcia dostępne są tutaj: https://drive.google.com/open?id=0BxeAzIjyKGurVWtVeVBETi1ydm8 |
