DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Opinia o Daci Lodgy

Kkonrado - 2016-11-17, 20:07
Temat postu: Opinia o Daci Lodgy
Witam,

Chciałem się podzielić spostrzeżeniami po roku użytkowania.

Bicie kół w każdej daci - zdanie ASO Al. Jerozolimskie
powyżej 130 km\h delikatnie bije kierownica na letnich i zimowych oponach - po wizycie w ASO i jeździe próbnej, przedstawiciel Renault stwierdził że każda Dacia tak ma i zabrał mnie na przejaźdzkę dokerem i faktycznie taka sama wada - wynika to podobno stąd że w daci układ kierowniczy jest niewystarczająco tłumiony.

Czujniki cofania (dokupione) - już 4 raz będą naprawiane i w ASO powiedziano mi że ten typ tak ma i że najlepiej jak sam porządne sobie kupię i zamontuję.

Poza tymi usterkami samochód super - strasznie wielki :)

piku - 2016-11-17, 21:14
Temat postu: Re: Opinia o Daci Lodgy
Kkonrado napisał/a:
Chciałem się podzielić spostrzeżeniami po roku użytkowania.
Bicie kół w każdej daci - zdanie ASO Al. Jerozolimskie
powyżej 130 km\h delikatnie bije kierownica na letnich i zimowych oponach - po wizycie w ASO i jeździe próbnej, przedstawiciel Renault stwierdził że każda Dacia tak ma i zabrał mnie na przejaźdzkę dokerem i faktycznie taka sama wada - wynika to podobno stąd że w daci układ kierowniczy jest niewystarczająco tłumiony.


To jakaś bzdura! Żaden samochód nie powinien mieć "bicia" kół, przenoszonego nam kierownicę. Trzeba dokładnie sprawdzić koła: najpierw wyważenie, a potem opony, felgi. Jeśli tam nie ma przyczyny, to musi być gdzieś indziej. To chyba pierwszy przypadek, żeby ktoś twierdził, że w Daciach standardowo występuje "bicie" kół.

kakus - 2016-11-18, 10:12

jezusicku...... a któż to jeździ daćką aż 130 ?????...... :shock: :-)
kali - 2016-11-18, 20:04

kakus napisał/a:
jezusicku...... a któż to jeździ daćką aż 130 ?????...... :shock: :-)

Po mieście raczej rzadko. :oops: , ale w trasie to tak wolno nie jadę. :-P

jozef969 - 2016-11-18, 20:16

kakus napisał/a:
jezusicku...... a któż to jeździ daćką aż 130 ?????...... :shock: :-)

No fstyd się przyznać 170 nawet więcej licznik pokazał :oops:

słoń - 2016-11-18, 20:27

Wczoraj wstrzymałem się od komentarza, ale dziś się wypowiem.
W mojej Lodgy 180kkm tak jak piszesz występuje delikatne drżenie kierownicy powyżej 130km/h.
Dzisiaj pojechałem kawałek A2 Dokkerem 60kkm-żadnego drgania nie było do 140km/h.
Koleś ,który twierdzi, że TTTM łże.

kali - 2016-11-18, 20:39

Nie tylko koła, ale cały mechanizm napędowy ma na to wpływ. A im bardziej bużetowe auto tym większy rozrzut parametrów posczególnych podzespołów które mogą na siebie nakładać.
shrek - 2016-11-18, 22:21

Z tym biciem/drganiem kierownicy to juz walczylem. Nie prawda ,ze TTTM. Stwierdzam, ze uklad kierowniczy (lodgy w moim przypadku) jest wyczulony na wywazenie kol. . U mnie po zalozeniu nowych opon wywazeniu na 0 gram bylo OK. Po jakims czasie gdy opony zaczely sie zuzywac zaczelo ponownie lekko trzepac kierownica. Pojechalem na wywazenie przodu jeszcze raz okazalo sie, ze juz roznica bylo 10 gram ( nie wiem, czy ciezarek odpadl, czy zuzycie opony). Wywazylem ponownie i znow wrocilo do normy. Trzeba tylko pilnowac ,zeby bylo na 0 gram, bo niekiedy zostaje jakies 5 gram nie dowazone i oponiarz zaklada wtedy wlasnie odczuwam drgania.
kali - 2016-11-18, 23:19

Wystarczy piasek na felgach i kamienie w bieżniku. I mas zupełnie inne wyważanie.
Kkonrado - 2020-08-04, 22:07

Walczyłem w tym roku z biciem kół ponownie, kupiłem nowe opony i prawie to samo :(. Wulkanizator założył swoje koła na mój samochód i również bicie występuje.
brzuch0 - 2020-08-05, 19:07

Przebieg 50 tyś, wszystko w środku trzeszczy, dla przykładu w chevrolecie Spark mimo przebiegu prawie 100 tyś takiego czegoś nie słyszę.
MartinezTychy - 2020-08-06, 09:09

Do posiadanie Dacii trzeba dojrzeć.
Dracid - 2020-08-07, 09:03

MartinezTychy napisał/a:
Do posiadanie Dacii trzeba dojrzeć.


Stać się trochę przygłuchym, w sensie?

MartinezTychy - 2020-08-07, 09:47

Kupując samochód nowy w cenie do 12 tyś euro, trzeba być świadomym tego co się nabywa,że nie jest to Mercedres,BMW czy VW,czytając opinie i rozważania na temat Dacii utwierdzam się z przekonaniu,że ludzie kupili bo przekonani byli o wizualnym aspekcie,uczmy się od lepiej zarabiających i żyjących w zamożniejszej części Europy.Nie mam kompleksu z powodu zakupy samochodu tej marki.
Każdemu Kowalskiemu i Nowakowi życzę, by mógł kupić nowy samochód nawet marki budżetowej,zamiast nabijać kieszeń handlarzom złomem z zagranicy.

Gery - 2020-08-07, 11:45

Jeżdzę Lodgy rok. Amortyzatory nie stukają, żadna uszczelka się nie odkleiła, plastiki nie porysowały a po kierownicy i gałce zmiany biegów nie widać w ogóle żadnego zużycia. Miejsca dużo dwa fotele wchodzą do tyłu i żona. O miejce w bagażniku nie martwię się nigdy. Z wad to przede wszystkim słabe wygłuszenie powyżej 120km/h, może w nowych z 1,3 jest lepiej nie wiem. A to ze dużo plastiku dla jednych wada a dla drugich zaleta, przy dwójce dzieci co by się nie wydarzyło mokra chustka załatwia sprawę :-D
DrOzda - 2020-08-07, 17:47

Jeżdżę Lodgy ósmy rok ( o w mordę ile to czasu) coś tam trzeszczy coś tam puka, ale kurde nigdy nie miałem najmniejszych z nią problemów. Ot wlewam benzynę i mogę ruszać do Portugalii za pięć minut :)
Mariusz_84 - 2020-08-07, 21:15

Mam Lodgy Techroad od 2.5 miesiąca i jechałem już 130 i bicia nie czuję w kierownicy. Minusy to, że na nierównościach słychać plastiki i zawieszenie twarde, kawki w spokoju nie wypije. Ale za 50 tys kupiłem 9 miesięczne auto z 5 letnią gwarancją i dużą ilością miejsca. Owszem lepiej byłoby wydać 200 tys na Sharana albo Galaxy z super bajerami jednak nie żyjemy w Szwajcarii ;-)
gfedorynski - 2020-08-09, 10:48

Jeżdżę cztery lata, żadnego bicia na kierownicy nigdy nie miałem, na dwóch różnych kompletach opon.
buladag - 2020-08-10, 00:43

Mariusz_84 napisał/a:
Mam Lodgy Techroad od 2.5 miesiąca i jechałem już 130 i bicia nie czuję w kierownicy. Minusy to, że na nierównościach słychać plastiki i zawieszenie twarde, kawki w spokoju nie wypije. Ale za 50 tys kupiłem 9 miesięczne auto z 5 letnią gwarancją i dużą ilością miejsca. Owszem lepiej byłoby wydać 200 tys na Sharana albo Galaxy z super bajerami jednak nie żyjemy w Szwajcarii ;-)


Twarde zawieszenie? Przecież to się kładzie na zakrętach jak autobus, a na kołach 15" wrażenie jest jakby była z gumy (co mi akurat pasuje).

Co do bagażnika to niby tak, ale jednak jest o te 10cm za wąska i osobiście jadąc na pewniaka po narożnik z Ikei się przejechałem bo nie wlazł. Nie zmienia to faktu, że auto jest bardzo pojemne.

PS: Jak byłem na nartach w Szwajcarii to chyba co trzecie auto dosłownie to był Duster, całkiem sporo Sandero i egzotycznych u nas Fordów Eksplorerów.

Mariusz_84 - 2020-08-11, 07:09

Twarde w tym sensie, że nie amortyzuje nierówności. Żona będąc w 9 miesiącu ciąży powiedziała, że poprzednie auto było przyjemniejsze. Nie wiem czy to kwestia zawieszenia czy gabarytów Lodgy.....Oczywiście po porodzie owe TWARDE zawieszenie jest już znośne.
Marmach - 2020-08-11, 22:15

Mariusz_84 napisał/a:
Twarde w tym sensie, że nie amortyzuje nierówności.

No właśnie. Zawieszenie jest znacznie "twardsze" niż w MCV 1. Samochód niby kładzie się dość mocno w zakrętach, a na progach zwalniających można dostać pierdolca z powikłaniami :mrgreen:

gg - 2020-08-13, 00:02

Z tymi progami to święta prawda, za każdym razem "łup".

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group