DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - nowe peżoty w pewnej firmie

Lza - 2017-01-07, 23:27
Temat postu: nowe peżoty w pewnej firmie
Wszytskie peżoty w firmie mojej sqo przestały dzisiaj działać. My też stanęliśmy... Autko bez problemu odpaliło, ale po kilku kilometrach czerwony alert, wyłączenie silnika w czasike jazdy!!! I koniec zabawy. Wszystko w miarę nowe, białe flotowe autka. Tankowane kartami flotowymi tylko na orleanach, więc raczej nie paliwo zamarzło. Ledwo -25 było.

Po telefonie do serwisu, serwis sugerował, żeby w pierwszej kolejności wstawić na kilka godzin do garażu.

Co te peżoty? XXi wiek a oni nie potrafią zrobić autka odpornego na przymrozki?

jas_pik - 2017-01-07, 23:42

Pewnie jeżdżą na gnojówce i mocznik zamarzł ( ON i AdBlue gdyby ktoś nie wiedział)
Dlatego niektóre kraje gdzie zimy bywają mroźne nie przyjęły Euro6 które zostało opracowane dla klimatu lżejszego ( w Brukseli nie ma niższych temperatur niż -10)

Lza - 2017-01-07, 23:54

Jakieś ukryte to adBlue, bo wlewu nie zlokalizowałem (albo jest w jakimś nietypowym miejscu), na wyświetlaczu też nie ma nic o adBlue. Ale rzeczywiście serwis coś pobrzękiwał, że adBlue zamarzło ;)

jak mróz nie puści do poniedziałku to firma będzie częściowo sparaliżowana..

jas_pik - 2017-01-07, 23:59

Bo je się dolewa w serwisie z okazji przeglądu raz na 20 kkm.
Jak zamarzło zanim elektronika wyłączyła auto to czeka Was wydatek rzędu 5 kPLN/samochód bo mogła się zniszczyć pompa Adblue a to nie podlega pod naprawę gwarancyjną tylko jako uszkodzenie z winy użyszkodnika - podziękujcie Brukseli .
Peugeot nie jest temu winny - ostrzeżenie jest/powinno być opisane w instrukcji obsługi.
Ale walczcie jeśli nie ma takiego zapisu.
Jak nie z Peugeotem to z Bruksela ( wg nich banany rosną wyłącznie proste, żaba jest rybą a temperatury poniżej -10 nie występują na terenie UE)
Dzięki zaś pierdzistołkom z Brukseli nie mogę zakupić akumulatorów do mojego skuterta i samochodu elektrycznego od Peugeota (NiCd), bo UE zakazała ich obrotu w UE od roku 2005.
Ale firmy kolejowe i lotnicze załatwiły sobie wyłączenie z tego zakazu bo okazało się że ani pociągi ani samoloty nie mogą się bez nich obejść - vide przypadek Dreamilanera gdzie Li-iony się zapalały i trzeba było wrócić do sprawdzonych i bezpiecznych rozwiązań.

Fruxo - 2017-01-08, 00:05

Małe auta mają wlew ad szitu w kole zapasowym, co już jest zbrodnia na właścicielu bo rozlanie tego w bagażniku to wymiana wszystkich elementów tapicerskich bagażnika , nie da się tego wyprać .
Lza - 2017-01-08, 00:08

to już, na szczęście, nie nasze zmartwienie. Z drugiej strony ciekawe czy sprzedawcy grupy PSA raczą informować nabywców że ich samochody nie działają w zimie. Chyba nie, bo nawet przecież przymierzałem się do C4GP i nikt nic nie mówił.

Ale wina jest peżota, bo przecież są trucki z adBlue (już od dobrych 10lat) i jakoś sobie radzą z zimą. Czyli się da.

jas_pik - 2017-01-08, 00:19

Lza napisał/a:
Ale wina jest peżota, bo przecież są trucki z adBlue (już od dobrych 10lat) i jakoś sobie radzą z zimą. Czyli się da.

Tak radzą sobie ale wielu właścicieli na początku było królikami doświadczalnymi i płacili kupę kasy jak pompy mocznika zamarzały a nikt im kosztów zniszczonych pomp nie pokrywał. Teraz wszyscy producenci stosują ogrzewanie całego systemu dozowania mocznika.
A w mniejszych samochodach to jest nowość a Bruksela na takie temperatury nie opracowała jeszcze dyrektywy. Zajmie im to następne 5 lat , albo wycofanie się z konieczności stosowania AdBlue jeśli uda Wam się udowodnić że to nie była Wasza wina.
Duzi producenci mogą więcej załatwić w Brukseli :oops:
Jak to dobrze że Renault jeszcze im się nie poddał

Lza - 2017-01-08, 00:23

Renault po prostu rozwiązał to bez mocznika. (pułapką NO). Zresztą nie jako jedyny. Po prostu peżotowym się nie mieści w głowach, że może być -15.
jas_pik - 2017-01-08, 00:38

To powinno Ci wszystko wytłumaczyć.
A polacy to nawet lepiej niż Rosjanie. Wczęsniej się zdenerwują.
Ja na daczę wybrałem się przy - 20 :)

benny86 - 2017-01-08, 07:54

Ok, tankujecie na Orlenach - jak się domyślam - standardowy ON. Czy dobrze kojarzę, że standardowa ropa ma utrzymywać swe właściwości właśnie do -25 stopni Celsjusza? Potem to albo depresator albo ON "arktyczny" (nie mylić z zimowym).
Cav - 2017-01-08, 09:18
Temat postu: Re: nowe peżoty w pewnej firmie
Lza napisał/a:
Wszytskie peżoty w firmie mojej sqo przestały dzisiaj działać. My też stanęliśmy... Autko bez problemu odpaliło, ale po kilku kilometrach czerwony alert, wyłączenie silnika w czasike jazdy!!! I koniec zabawy. Wszystko w miarę nowe, białe flotowe autka. Tankowane kartami flotowymi tylko na orleanach, więc raczej nie paliwo zamarzło. Ledwo -25 było.

Po telefonie do serwisu, serwis sugerował, żeby w pierwszej kolejności wstawić na kilka godzin do garażu.

Co te peżoty? XXi wiek a oni nie potrafią zrobić autka odpornego na przymrozki?


Auto jest odporne, ale paliwo najtańsze nie.
-25 to w czasie postoju, w czasie jazdy spokojnie masz poniżej -30.
Trzeba było lać Vervę czy Lotos Dynamic, względnie antydepresator dolewać, a nie żydzić w takie mrozy na paliwie byle taniej.

wieza - 2017-01-08, 09:37

mnie tez zamarzł na zwyklym ON z orlenu w zeszlym roku temp normalna była koło 2-3 st ale w nocy spadlo i przez kolejne dni bylo -15st a te fujary mialy zwykle chyba letnie jeszcze paliwo na stacji.
Wstawilem do garazu ogrzalem go i pojechalem w trase przepalilem auto z mniejszylem ilosc paliwa w baku i zatankowałem najlepsze paliwo na shelu.
Po tamtym roku i tamtej przygodzie nie tankuje juz zwyklego paliwa, moj wniosek jest taki ze mi sie nie oplaca poprostu te pare groszy oszczednosci ;) i to na dodatek w zime.

mekintosz - 2017-01-08, 10:40

Zawsze tankowałem VERVA ON i kiedyś mi zamarzł filtr paliwa - tzn wytrąciła się stearyna. Fakt, że małem mało paliwa w zbiorniku, być może przez to. Teraz minus 19 w nocy 1/3 zbiornika i dzięki Bogu odpala.
Cav - 2017-01-08, 11:39

mekintosz napisał/a:
Zawsze tankowałem VERVA ON i kiedyś mi zamarzł filtr paliwa - tzn wytrąciła się stearyna. Fakt, że małem mało paliwa w zbiorniku, być może przez to. Teraz minus 19 w nocy 1/3 zbiornika i dzięki Bogu odpala.


A skąd wiesz, że to stearyna była przyczyną?
Filtr paliwa najczęściej zamarza dlatego, że na jego dnie gromadzi się woda.
Dlatego przed zimą zalecana jest wymiana filtra paliwa.

mekintosz - 2017-01-08, 12:24

W ASO tak powiedzieli. Filtr został wymieniony.
Cav - 2017-01-08, 12:26

mekintosz napisał/a:
W ASO tak powiedzieli. Filtr został wymieniony.


Ale przed czy po zamarznięciu?

BTW: jak patrzę na Wasze temperatury, to cieszę się że mieszkam w atlantyckiej części Europy. ;-)
U nas teraz jest -4, a poniżej -10 było w tym roku tylko kilka godzin, min to -14.

mekintosz - 2017-01-08, 13:02

Po zamarznięciu. Gdyby nie pojawienie się kontrolki przegrzania silnika , gwarancja , strach o nowe w miarę auto to pewnie bym powoli doturlał się do centrum handlowego, zostawił auto na kilka godzin i po sprawie. Tylko miałem za 30 tyś km planowaną wymianę , więc wymieniłem przy okazji tego zaczopowania wcześniej. Samochód jechał ale tracił moc.
baxter12 - 2017-01-08, 13:13

Jak ja się cieszę że pozbyłem się diesla. I to był ostatni diesel w moim życiu.
Ero5 euro6 adblue, wtryski, świece żarowe, zamarznie paliwo, nie zamarznie, zapali albo nie, zadymi na pewno.

mekintosz - 2017-01-08, 13:43

Takie czasy, że diesle w odwrocie. Jednak miały swój złoty wiek w nowożytnej motoryzacji w latach 1990-2010.
mojo - 2017-01-08, 18:12

U mnie od czwartku Combo stało na dworze, temperatury w nocy do ok -18 spadały w Wawie. Dziś o 15.00 (po 2.5 dniach) postanowiłem go odpalić, 3 razy nagrzewane świece i odpalił od 1-szego przekręcenia, akumulator to 2.5-letni PowerBull. Szczerze powiem, że jestem pozytywnie zaskoczony bo zakładałem już pożyczkę prądu.
Lza - 2017-01-08, 18:25

To się nie liczy, dziś o 15 miałeś coś koło -5 stopni, przy takiej nawet peżoty jeżdżą.
mojo - 2017-01-08, 18:31

Lza napisał/a:
To się nie liczy, dziś o 15 miałeś coś koło -5 stopni, przy takiej nawet peżoty jeżdżą.


-7.5 :-D ale masz rację choć z autopsji wiem że jak już aku padaka i silnik ledwo pali to nawet zwyżka temperatury nie pomoże. Fakt taki, że całe szczęście to jeszcze silnik bez eko-udziwnień. Myślę intensywnie żeby się go pozbyć ale on chyba tego nie chce bo oprócz "przejedzenia" się i "opatrzenia" nie chce żadnego numeru odwalić :-D czego nie mogę powiedzieć o moich nowszych autach. Jutro 3-letnie Iveco będę raczej z Combo palił :-D

art - 2017-01-09, 09:38

Ostatnio chyba było -23 albo -26, nie pamiętam, bo nie sprawdzam :) paliwa w baku tylko jedna kreska samochód odpalił za pierwszym razem ;) paliwo: stacja "no name", paliwa dostarcza tam Orlen.

Sandero 1,4 8v - po ok 1,5 tygodnia stania na dworze - zamarzły wskaźniki elektroniczne (załączały się w mega zwolnionym tempie :D) odpalił od razu z dziwnymi dźwiękami wydobywającymi się spod maski ;-) chyba trochę przymarzły paski albo coś.

rafal_rx - 2017-01-09, 14:34
Temat postu: Re: nowe peżoty w pewnej firmie
Kilka lat temu miałem taki przypadek, że w dzień po mroźnej nocy uruchomiłem Hyundai'a CRDi, ale już nie wyjechałem z parkingu. Pompa w zbiorniku paliwa zaczęła przeraźliwie wyć, po czym silnik zgasł. Wniosek: zatkanie sitka w pompie w zbiorniku.
Wlałem do zbiornika dwie butelki nafty i po kilku godzinach auto było sprawne, również za sprawą tego, że temp. powietrza za dnia była wyższa niż w nocy.

Dalej:
- Od połowy listopada olej napędowy sprzedawany na stacjach paliw musi być u nas w kraju "zimowy" (wcześniej jest przejściowy, latem letni). Zawsze można zarządać na stacji kartę charakterystyki paliwa. Lecz nie uchroni to nas przed zatankowaniem jakiejś przypadkowej mieszanki przejściowego i letniego.
- Paliwo przejściowe powinno się spalić i zatankować zimowe, przejechać kilkanaście km, aby wymieszało się z resztkami z poprzedniego tankowania, szczególnie w filtrze paliwa.
- Temp. przy gruncie ZAWSZE jest NIŻSZA niż ta podawana oficjalnie z odczytów na wysokości 2m. Jeśli oficjalnie w nocy w Kielcach z 7 na 8.01 było -26, to przy gruncie należy doszacować jeszcze odejmując najmniej 2 st.
Tankowałem Fiata dnia 6.01 na Orlenie, drugi raz dopiero w tym sezonie zimowym ON (a przynajmniej taki winien być) z minimalnym dodatkiem Kleen-Flo, tzw. Smar (nie jest to typowy antyżel), bo nie miałem nic innego. Po czym Fiat stał na przysłowiowym polu zarówno z 6 na 7, jak i z 7 na 8.01 i nie miałem z nim żadnych problemów. Ostatniej nocy (7-8) na wys. 1m był odczyt -22, w miejscu, w którym parkował.

Niektóre auta z silnikiem diesla mają filtry paliwa umieszczone w mega idiotycznych miejscach, które sprzyjają jego wychłodzeniu, szczególnie podczas wietrznej pogody.

Nie napisałeś, czy auta parkowały pod chmurką, czy w garażach, oraz czy zdechły po uruchomieniu, czy w czasie jazdy. Jeśli w czasie jazdy, to rzeczywiście można podejrzewać zamarznięcie adblue.

Cav - 2017-01-09, 15:31
Temat postu: Re: nowe peżoty w pewnej firmie
rafal_rx napisał/a:

Dalej:
- Od połowy listopada olej napędowy sprzedawany na stacjach paliw musi być u nas w kraju "zimowy" (wcześniej jest przejściowy, latem letni).


Właśnie.
A na takie mrozy MUSI być arktyczny, zimowy może nie wystarczyć.

Lza - 2017-01-09, 15:32

Problemem właśnie nie było paliwo, tylko coś z konstrukjcją samochodów. To już serwis się będzie męczył. Generalnie peżoty nie nadają się do użytku poniżej -15. Posłuchali naukowców od efektu cieplarnianego, którzy kłapali cały czas, że zim już nie będzie ;)

Brawa!

rafal_rx - 2017-01-09, 16:26

tvn24.pl/50-autobusow-nie-moglo-ruszyc-unieruchomil-je-mroz,
Józef - 2017-01-09, 16:59

Po przeczytaniu umacnia mnie wniosek, że nigdy disla dlatego nabyłem z silnikiem benzynowym.
Powodzenia przy uruchamianiu ropniaków.

mojo - 2017-01-09, 18:21

Mnie dziś jednak Iveco 3.0 w dieslu :-D odpaliło bez problemu przy staniu od czwartku. Oczywiście żaden wielki sukces ale pisanie że benzyna lepiej odpala to kolejny mit. W dieslu świece można nagrzewać a w benzynie nic :mrgreen:
mojo - 2017-01-09, 18:26

Lza napisał/a:
Problemem właśnie nie było paliwo, tylko coś z konstrukjcją samochodów. To już serwis się będzie męczył. Generalnie peżoty nie nadają się do użytku poniżej -15. Posłuchali naukowców od efektu cieplarnianego, którzy kłapali cały czas, że zim już nie będzie ;)

Brawa!


Jak padł po kilku kilometrach to coś musiało zamarznąć i na pewno to nie wina konstrukcji ale albo tego "blue" albo paliwa. Stawiam nawet na to "blue". Dupna konstrukcja by nie odpaliła w cale.

Cav - 2017-01-09, 19:16

Lza napisał/a:
Problemem właśnie nie było paliwo, tylko coś z konstrukjcją samochodów.


Napisał byś co konkretnie, inaczej wątek trochę bez sensu się zakończy.

DrOzda - 2017-01-09, 20:08

AdBlue krystalizuje poniżej -11 C - teoretycznie jest podgrzewacz ale pracuje on tylko podczas jazdy - jak był duży mróz to mogło zamarznąć w przewodach doprowadzających ze zbiorniczka. W niektórych silnikach w przypadku awarii ukladu dozującego AdBlue silnik pozwoli na jedno uruchomienie i dalej koniec - trzeba odwiedzić serwis.
Cav - 2017-01-09, 20:32

DrOzda napisał/a:
AdBlue krystalizuje poniżej -11 C - teoretycznie jest podgrzewacz ale pracuje on tylko podczas jazdy - jak był duży mróz to mogło zamarznąć w przewodach doprowadzających ze zbiorniczka. W niektórych silnikach w przypadku awarii ukladu dozującego AdBlue silnik pozwoli na jedno uruchomienie i dalej koniec - trzeba odwiedzić serwis.


To jakaś paranoja, jak można coś takiego sprzedać na rynki, na których mniej niż -11 jest dość normalnym zjawiskiem?

Lza - 2017-01-09, 22:00

Nie wiadomo, autka miały jechać na serwis, ale dziś pierwszy dzień roboczy po mrozach i było tylko -5. Wszystkie podobno zmartwychwstały i nawet wezwania do serwisu poznikały. Być może adBlue, ale dziwne nieco, bo te auta są z 2014/2015 roku i wtedy chyba jeszcze nie było adBlue. Po prostu francuska lipa. Tak to jest jak światopogląd konstruktorów zaczyna i kończy się na Francji.
jas_pik - 2017-01-09, 23:17

Cav napisał/a:
To jakaś paranoja, jak można coś takiego sprzedać na rynki, na których mniej niż -11 jest dość normalnym zjawiskiem?

Napisałem już wcześniej dla pierdzistołków z Brukseli takie temperatury w ich Excelach oraz w danych z Eurostatu nie istnieją. W związku z tym czekamy na normę Euro7 która pozwoli na jazdę wyłącznie w temperaturach powyżej "0" bo spaliny będą czyszczone poprzez przepuszczanie ich przez wodę

Lza - 2017-01-09, 23:49

Pierdzi-stołki nie mają nic do rzeczy. Normy ekologiczne są dobre. (Ich brak właśnie widać w Polsce - stężenia zanieczyszczeń przekroczone dziesiatki a gdzieniegdzie tysiące razy).

Tylko jedna firma nie potrafi pojąć, że gdzieś poza Francją są przymrozki. jakoś inne marki sobie radzą z mrozami a spełniają te same normy.

Fruxo - 2017-01-10, 02:18

Co mają do tego normy jak smog w PL w 90 % powstaje przez dziadów palących w zły sposób mokrym węglem ?
Lza - 2017-01-10, 09:18

Jakaś część smogu jest od motoryzacji.
gregorisan - 2017-01-10, 10:01

Niestety, ale za pył podwieszony PM 10, PM 2.5 w dużej mierze odpowiadają
Fruxo napisał/a:
przez dziadów palących w zły sposób mokrym węglem

i śmieciami.
W moim regionie tej nocy dopuszczalne stężenie PM było przekroczone o 1500 %.
W Rybniku władze zarządziły, że zajęcia szkolne są odwołane przez dwa dni - ale jak wiemy to tylko "problem teoretyczny".

rafal_rx - 2017-01-10, 10:29

gregorisan napisał/a:
W moim regionie tej nocy dopuszczalne stężenie PM było przekroczone o 1500 %.
W Rybniku władze zarządziły, że zajęcia szkolne są odwołane przez dwa dni - ale jak wiemy to tylko "problem teoretyczny".
W Radomiu nie wiem, ile było, ale jeszcze dotąd w życiu czegoś takiego nie widziałem. Niczym mgła, widoczność gdzieś na 200-250 metrów i smród walący z wszystkich okien. Musiałem wszystkie pozamykać (zwykle są rozszczelnione). Nawet na trzecim piętrze w bloku, który jest usytuowany względnie wysoko w porównaniu do innych części miasta.
Lza napisał/a:
Jakaś część smogu jest od motoryzacji.
Jakieś 10-12%, 80% związane jest z piecami węglowymi.
mojo napisał/a:
Mnie dziś jednak Iveco 3.0 w dieslu :-D odpaliło bez problemu przy staniu od czwartku. Oczywiście żaden wielki sukces ale pisanie że benzyna lepiej odpala to kolejny mit. W dieslu świece można nagrzewać a w benzynie nic :mrgreen:

40ton.net/fiat-ducato-3-0-multijet-2009-roku-przejechal-juz-milion-kilometrow-dzielnie-zarabia Czytać również komentarze (ktoś pisze o 1,3mln). Dla wszystkich, którzy twierdzą, że diesle to samo zuo, że wtryski padają i turbiny :mrgreen:
Mój staruszek H. CRDi trzycylindrowy zapala, w styczniowe mrozy, z jedną sprawną świecą żarową.

Lza - 2017-01-10, 10:44

rafal_rx napisał/a:
Jakieś 10-12%, 80% związane jest z piecami węglowymi.


Zależy gdzie. W każdym razie wymuszenie spełniania norm spalin jest pozytywne. Powinny być ostre kontrole pod tym kątem na SKP.

DrOzda - 2017-01-10, 11:16

We wszystkich "uzdrowiskach" typu Zakopane czy Krynica na pewno. Pamiętam noclegi u zakopiańskiego taksiarza 20 lat temu - czego żona nie spaliła w piecu to wywoził i wrzucał do publicznych śmietników - wogóle nie mieli pojemnika na śmieci na podwórku :shock:

Lza napisał/a:
Być może adBlue, ale dziwne nieco, bo te auta są z 2014/2015 roku i wtedy chyba jeszcze nie było adBlue.

Jak nie było ? Wszystkie HDI od 2014 mają już AdBlue na pokładzie (no i jeszcze Eolys do dopalania mokrego FAP) a dostawczaki miały nawet wcześniej.

kapelusznik - 2017-01-10, 11:52

Traktory też od dawna z AdBlue są.
Lza - 2017-01-10, 12:06

Jak rok temu rozpytywałem od C4GP, to chwalili się że dopiero co wymyślili silnik BlueHdi z wtryskiem adBlue i z normalnym wlewem adBlue. Wcześniej to chyba jakaś ukryta opcja francuska była. Ani wlewu ani informacji, ani nawet symbiolu BlueHdi.

Ciężarówką a AdBlue (Iveco Stralis) jeździłem już 8 lat temu, ale nic nie zamarzało. Tzn. pewnie zamarzało, ale był jakis ystem który wiedział, że zamarzło i rozmrażał nie męcząc tym kierowcy.

rafal_rx - 2017-01-10, 13:29

kapelusznik napisał/a:
Traktory też od dawna z AdBlue są.
Są też DPF-y customowe do traktorów. Na wydech montujesz, czyjniki są, a w kabinie panel informacyjny, sam musisz pilnować różnicy ciśnień i temp. filtra. Lecz w realu tego jeszcze nie widziałem.
kapelusznik - 2017-01-10, 15:43

Są też ciągniki z DPF fabrycznym. Widziałem kiedyś porównanie 2 analogicznych modeli różniących się tylko tym czy ma adBlue czy DPF i konkluzja była że adBlue lepsze z zastrzeżeniem w kwestii zamarzania czynnika, ale są wbudowane grzałki.
DrOzda - 2017-01-10, 15:47

Grzałki niestety działają tylko w czasie jazdy. W dużych ciężarówkach może nie mieć to znaczenia bo te samochody niemal non-stop są w ruchu (no mają przerwy na rozładunek i odpoczynek kierowców) ale w samochodach osobowych po kilku dniach na mrozie to już może być problem.
benny86 - 2017-01-10, 17:54

Z moich doświadczeń sprzed 2 i więcej lat odnośnie służbowego diesla wynika że :
-kontrola stanu świec żarowych i akumulatora jesienią - obowiązkowo
-tankowanie na znanych sieciówkach - to akurat nie tylko zimą
-info ze stacji własnej Orlenu - standardowy ON wg polskiej normy zachowuje swe właściwości do -20 st. C. - potem albo ON arktyczny, albo dodatki do paliwa
-przy stosowaniu powyższych zasad diesle w firmie odpalały ZAWSZE.

Najgorsze są wieści odnośnie zamarazającego AdBlue w najnowszych dieslach - nie bardzo widzę jak temu zaradzić z poziomu użytkownika. Nie każdy ma dostęp do ciepłego garażu...

DrOzda - 2017-01-10, 20:43

w Daciach nie ma adblue bo Renault używa NOx trap zamiast dotrysku mocznika.
Lza - 2017-01-11, 14:46

Francuska myśl tehcniczna ;)


jas_pik - 2017-01-11, 16:10

Czyli potwierdziła się moja diagnoza z pierwszego posta po Twoim pytaniu oraz to że nikt nie przeczytał instrukcji obsługi , a od zawsze wiadomo że RTFM.
benny86 - 2017-01-14, 11:12

Moim zdaniem uczciwość nakazywałaby jasne, czytelne informowanie o takim zapisie w instrukcji obsługi przed złożeniem zamówienia przez klienta...
Marek1603 - 2017-01-14, 12:19

Uczciwość to nakazywała by informować przed złożeniem zamówienia. Tylko w tym przypadku byś takiego auta nie zamówił.

Instrukcję dostajesz wraz z odbiorem auta. Uprzedzę twoje stwierdzenie, że możesz sobie instrukcję wcześniej ściągnąć z neta i poczytać. Jakbym wiedział co wsadzą to i pewnie bym poszukał wcześniej i ewentualnie zmienił markę.

Cav - 2017-01-14, 12:48

Marek1603 napisał/a:
Uczciwość to nakazywała by informować przed złożeniem zamówienia. Tylko w tym przypadku byś takiego auta nie zamówił.

Instrukcję dostajesz wraz z odbiorem auta. Uprzedzę twoje stwierdzenie, że możesz sobie instrukcję wcześniej ściągnąć z neta i poczytać. Jakbym wiedział co wsadzą to i pewnie bym poszukał wcześniej i ewentualnie zmienił markę.


Każda ma coś za uszami....

eplus - 2017-01-14, 12:59

To chyba niezgodność towaru z umową. No chyba, że kupiliście kabriolety hahaha :lol: :!: A gdyby auto miało w instrukcji, żeby nie jeździć w deszcz? Do Superba dają przynajmniej parasol :!: :idea:
mojo - 2017-01-14, 17:38

Bo francuzy to przekrętasy. Mnie w Peugeotach też robiono wszystko aby na gwarancji nic nie naprawiać. Czas aby do wojny kebabowej dodać wojnę croissantową :mrgreen:
eplus - 2017-01-15, 09:10

A przy okazji - istnieją kabriolety na dizlu :?: Z dwojga złego lepiej chyba wąchać koński zadek na bryczce hahaha :!:
GRL - 2017-01-15, 15:17

eplus napisał/a:
A przy okazji - istnieją kabriolety na dizlu :?:

Audi ma takie na pewno. A skoro tak to pewnie BMW i Mercedes nie są gorsi.

Marcin - 2017-01-15, 21:34

Moja żona jeździ Peugeotem 208 1.6 e-HDI i złego słowa na ten samochód nie powiem :-)
Odpala zawsze i w każdych warunkach,
Obym nie przechwalił :mrgreen:

Lukas87 - 2017-01-16, 22:37

A ja prawie zatarłem lupo dziewczyny :evil: ehh ta zamarzająca odma i zamarznięty smok pompy olejowej :( odpaliłem auto przez kable po chwili słyszę klekot zaworów a myślę olej gęsty w taki mróz, z tego co wyczytałem że kontrolka oleju się świeci przy wyższych obrotach :/ auto pochodziło 5min i gdy tylko wyjechałem na drogę nie zdążyłem zgasić silnik stanął jak zamurowany po prostu go chwyciło bez smarowania. Czyszczenie odmy + wymiana oleju razem z filtrem i kręcenie rozrusznikiem bez świec na aku 145Ah :lol: ale wszystko się przesmarowało co ciekawe silnik chodzi jak chodził nic nie stuka a zrobił już od tego czasu 500km więc jak ktoś ma VW 1.0 albo 1.4 warto zainteresować się odmą bo starsze wersje nie mają podgrzewacza.
Marcin - 2017-01-17, 00:04

Chodzić może normalnie, ale coś mogło się przytrzeć/zarysować...
Jak nie będzie brał oleju i trzymał kompresje to masz szczęście ;-)

baxter12 - 2017-01-17, 14:07

Pewnie nic złego się nie stało. Dołożył mu tylko 70 000km przebiegu...
Marckok - 2017-01-29, 20:00

po przeczytaniu powyzszego zrezygnowalem z pomyslu kupna Puga 301 w wersji 1.6 blue hdi

mysle o 301 w wersji 1.6 benzyna z LPG

ewentualnie Logan MCV 1.5 dCi lub z LPG

Lza - 2017-01-29, 21:34

Słusznie postąpiłeś, niestety adBlue się nie nadaje na nasz klimat. Zarówno w serwisie, jak i w instrukcji każą wstawiać samochód go ogrzewanego garażu. Porażka.

Poza tym to fajny samochodzik, jak ktoś lubi małe bryczki. Ciasnawy jest i raczej na długą trasę bym nim nie chciał jechać. Dieselek bardzo oszczędny, od początku życia ma średnie spalanie 4,2 litra - 58000km przebiegu.

Marckok - 2017-02-01, 20:50

z tą ciasnotą to lekka przesada, w moim odczuciu dość spory, miejsca więcej niż w Loganie MCV na którego się ostatecznie zdecydowałem

oczywiście sprzedawca z salonu Peugeot mówi że nie ma takich problemów, nic takiego się nie zdarza...ale jakoś bardziej wierzę temu co czytam na forum :)

wolę jeździć brzydszym Loganem MCV niż stać i czekać na lawetę w ładnym Peugeot 301 ;)

Marckok - 2017-02-05, 15:04

Lza napisał/a:
Słusznie postąpiłeś, niestety adBlue się nie nadaje na nasz klimat. Zarówno w serwisie, jak i w instrukcji każą wstawiać samochód go ogrzewanego garażu. Porażka.

Poza tym to fajny samochodzik, jak ktoś lubi małe bryczki.Dieselek bardzo oszczędny, od początku życia ma średnie spalanie 4,2 litra - 58000km przebiegu.


Logana odbieram we wtorek, mam nadzieje ze jazda bedzie na tyle przyjemna ze nie bede zalowal rezygnacji z Peugeota. Najbardziej w kontekście tras szkoda tempomatu, którego w Loganie nie ma a w 301 byl w standardzie

A jak zakończyła sie historia z autami w firmie ? Rozumiem ze to sa diesle blue Hdi ?

Dyziek - 2017-03-11, 13:29
Temat postu: BlueHdi
U nas takie sie turlaja w firmie (308, 508 i C4GP).
Nie ma zadnych problemow.
Mamy kolo 40 aut


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group