DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Powitania - Dobry wieczór, a może Dacia

kn - 2017-03-17, 21:53
Temat postu: Dobry wieczór, a może Dacia
Zniechęcony coraz bardziej powoli sypiącym się samochodem, który posiadam obecnie, pomyślałem o nowym. I to nowym fabrycznie. Nie jestem maniakiem motoryzacji, nie robi na mnie wrażenia milion dodatków i pluszowa kierownica. Gdy pierwszy raz byłem w Rumunii, wrażenie natomiast zrobiła na mnie mnogość Dacii (i to wyglądających zupełnie inaczej niż znane wtedy u nas relikty z lat 70.). Zatem, dlaczego nie nowa Dacia?
Zapewne zadam kilka pytań, a już teraz dużo czytam. Dziękuję i dobry wieczór :).

robk1 - 2017-03-17, 22:16

Witaj przesiadłem się z Laguny II i nie żałuję, ale do decyzji dorastałem długo ;-)
Lza - 2017-03-17, 23:37

kn napisał/a:
Zatem, dlaczego nie nowa Dacia?


Bo jak będziesz mieć wypadek, to grabarz będzie musiał kopać kolejne dołki, albo będziesz przez kolejne 10 lat zbierał nakrętki na swój wózek inwalidzki.
Bo lepsze wersje kosztują tyle samo co auta konkurencji a są gorzej wyposażone i mniej starannie wykonane, z materiałów o gorszej jakości.
Bo fotele się chwierutają a klimatyzacja nie działa jak należy.

O. (będzie kolejna wojna zaraz ;|D)

arczi_88 - 2017-03-18, 07:47

Lza napisał/a:
grabarz będzie musiał kopać kolejne dołki


Dajże każdemu zarobić xD


Lza napisał/a:
O. (będzie kolejna wojna zaraz ;|D)


Stawiam 0,7 JD, że nikt nie da sie znowu na to nabrać :-P

Marek1603 - 2017-03-18, 12:49

Witaj w klubie.


Przypomnę tylko o obowiązujących zasadach na forum. ;-)
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1556

tsunami - 2017-03-18, 15:35

Witaj.
Mnie właśnie zaskoczyło to, że jest to jedno z nielicznych forów, na którym chyba większość użytkowników ma samochody kupowane w salonie a nie 10 letnie od Niemca, który płakał jak sprzedawał.
Tak więc czytaj i pytaj. Życzę owocnych przemyśleń.

jan ostrzyca - 2017-03-18, 15:48

Lza napisał/a:
kn napisał/a:
Zatem, dlaczego nie nowa Dacia?


Bo jak będziesz mieć wypadek, to grabarz będzie musiał kopać kolejne dołki, albo będziesz przez kolejne 10 lat zbierał nakrętki na swój wózek inwalidzki.
Bo lepsze wersje kosztują tyle samo co auta konkurencji a są gorzej wyposażone i mniej starannie wykonane, z materiałów o gorszej jakości.
Bo fotele się chwierutają a klimatyzacja nie działa jak należy.

O. (będzie kolejna wojna zaraz ;|D)


Zasadniczo tak właśnie jest.

Żywiec - 2017-03-18, 17:16

robk1 napisał/a:
Witaj przesiadłem się z Laguny II i nie żałuję, ale do decyzji dorastałem długo ;-)
Jak mogłeś porzucić Lagunę!!! Wstydź się !!! Najgorsza Laguna jest lepsza od najlepszego "innego" samochodu (nawet Dacii) ;)
eplus - 2017-03-18, 17:44

Laguna 2 to przecież Krółowa! :lol: :lol: :lol: :lol:
Maniak - 2017-03-18, 19:33

Witaj, Dacia to ostatni bastion normalnych samochodów więc dobrze trafiłeś ;-)
eplus - 2017-03-18, 19:55

Na dziś już nie. Kolega kupił ostatnio Mazdę 3, dwulitrowy wolnossak benzyna z ręczną skrzynią. Poza tym elektroniki jak w promie kosmicznym, ale rozrząd bez zmiennych faz i koło bez dwumasy.
kn - 2017-03-18, 20:49

Lza napisał/a:

Bo jak będziesz mieć wypadek, to grabarz będzie musiał kopać kolejne dołki, albo będziesz przez kolejne 10 lat zbierał nakrętki na swój wózek inwalidzki.

Myślę, że mój obecny, niemal pełnoletni samochód daje większe szansy pracy grabarzowi w razie nieszczęścia, zatem zmiana byłaby w dobrym kierunku.

Lza napisał/a:

Bo lepsze wersje kosztują tyle samo co auta konkurencji a są gorzej wyposażone i mniej starannie wykonane, z materiałów o gorszej jakości.
Bo fotele się chwierutają a klimatyzacja nie działa jak należy.

O klimatyzacji jeszcze nie czytałem. Wstępnie, cennikowo byłbym w okolicach 38 tys. Rozważam skodę, ale podobnie wyposażona jest o dobrych kilka tysięcy droższa. I w tej różnicy jest m.in. jakość wykończenia, jestem tego świadom.

Ale dziękuję za przywitanie :).

robk1 - 2017-03-18, 20:54

eplus napisał/a:
to przecież Krółowa!

W ciągu 5 lat wymieniłem obie końcówki drążków kierowniczych, rozrząd, klocki i oleje, 8-)
Żywiec napisał/a:
Jak mogłeś porzucić Lagunę

gdyby nie długość, mały prześwit przy dużym rozstawie osi, siedzenie i gniecenie brzuszka, do tego doszedł wiek w tym roku 10 urodziny pewnie bym jeździł dalej. Prędkość 140 nie była uciążliwa, w DACI 120 to ok 150 w Lagunie jeśli o hałas chodzi. Myślę że nie długo zaczną się problemy z elektryką - czas robi swoje. Gduby DUSTER był krótszy był by faworytem u mnie, po ok rocznym dojrzewaniu wygrała Sandero Stepway po zmianach, brakuje tylko klimy w automacie, większego silnika bez turbiny i podgrzewanej przedniej szyby :mrgreen:

gregorisan - 2017-03-18, 21:21

Mój szwagier dwa lata temu sprzedał Lagunę 2 i płakał ze szczęścia :-)
route2000 - 2017-03-18, 21:36

eplus napisał/a:
Laguna 2 to przecież Krółowa! :lol: :lol: :lol: :lol:

Królowa lawet..... :mrgreen:

Żywiec - 2017-03-18, 22:23

route2000 napisał/a:
eplus napisał/a:
Laguna 2 to przecież Krółowa! :lol: :lol: :lol: :lol:

Królowa lawet..... :mrgreen:

Kłamstwa, oszczerstwa i kalumnie...

robk1 - 2017-03-18, 22:48

Dla ścisłości jeśli w Lagunie nie grzebał jakiś "mechanik" lub "elektryk" to była (i jest) bardzo wdzięcznym autkiem ale koniec of top. Teraz jest jak jest czyli NSS i choć głośniejsze i bardziej blaszane ma cieszyć i d..e wozić także poza asfaltem np. jakąś leśną dróżką. :-)
jas_pik - 2017-03-18, 22:50

Potwierdzam
Przejechałem Laguna II 150 kkm ( w ciągu 18 miesięcy) i ani razu nie stanęła w drodze, w odróżnieniu od innych aut na F (Fordów)

GRL - 2017-03-18, 22:52

kn napisał/a:
Wstępnie, cennikowo byłbym w okolicach 38 tys. Rozważam skodę, ale podobnie wyposażona jest o dobrych kilka tysięcy droższa. I w tej różnicy jest m.in. jakość wykończenia, jestem tego świadom.


O dobrych kilka tysięcy droższa przy zakupie i o dobrych kilka tysięcy droższa przy odsprzedaży.
Spadek wartości w złotówkach, przez kilka lat użytkowania, może być zbliżony.
I zanim uznasz, że różnica cenowa jest zbyt duża, to najpierw dopytaj o rabaty, bo w Skodzie są nieporównywalnie większe niż w Dacii.

Z drugiej strony jakiś czas temu miałem okazję przymierzyć się do Sandero Stepwaya i chwilę później do Captura.
I muszę powiedzieć, że za to badziewie to bym 10.000zł nie dopłacił, nie wydawał mi się o tyle lepszy od Dacii.
Przynajmniej przy pierwszym macaniu.

jas_pik - 2017-03-18, 23:10

Przez kilka ostatnich miesięcy syn analizował i sprawdzał ceny Skód ( bo to przecież VAG) i mimo tego że każdy posiadacz samochodu z koncernu VAG odradzał mu Dacię ( bo to przecież brak poważania itp) to z analizy czysto ekonomicznej jest to trudne do udowodnienia że w zakupie Skoda będzie 'niewiele" droższa, i "straci mniej na wartości z wiekiem" i że będzie "droższa" w odsprzedaży. Nie udało się takich założeń udowodnić przy oglądaniu kilkunastu egzemplarzy - które miały spełnić te założenia ( zawsze było jakieś ale).
Takie są fakty wynikające ze statystki.
Mówimy o autach pochodzący z polskiej sieci sprzedaży, bezwypadkowe i z pierwszej ręki.
Jeśli ktoś udowodni coś innego to będę zadowolony a syn może zakupi .

GRL - 2017-03-18, 23:34

jas_pik napisał/a:
Przez kilka ostatnich miesięcy syn analizował i sprawdzał ceny Skód ( bo to przecież VAG) i mimo tego że każdy posiadacz samochodu z koncernu VAG odradzał mu Dacię ( bo to przecież brak poważania itp) to z analizy czysto ekonomicznej jest to trudne do udowodnienia że w zakupie Skoda będzie 'niewiele" droższa, i "straci mniej na wartości z wiekiem" i że będzie "droższa" w odsprzedaży. Nie udało się takich założeń udowodnić przy oglądaniu kilkunastu egzemplarzy - które miały spełnić te założenia ( zawsze było jakieś ale).
Takie są fakty wynikające ze statystki.
Mówimy o autach pochodzący z polskiej sieci sprzedaży, bezwypadkowe i z pierwszej ręki.
Jeśli ktoś udowodni coś innego to będę zadowolony a syn może zakupi .


Spróbuję i oprę to na własnych przemyśleniach i kalkulacjach. :)

Dacia Sandero Laureate 0.9tce katalogowo 41900zł.
Skoda Fabia Ambition 1.2tsi katalogowo 50330zł (z pakietem Audio, co by wyposażenie było nie gorsze niż w Dacii).

W Szczecinie Dacia nie daje ani grosza rabatu, czyli cena zostaje 41900.
Natomiast w Skodzie już na wejściu usłyszałem 10% (a jeszcze nie zacząłem się targować) czyli cena spada do 45300.
Różnica wychodzi 3400zł.

I teraz tak się zastanawiam - widząc kilkuletnie Sandero za powiedzmy 14000zł i identycznie zadbaną Fabię za 15000zł bez wahania wybrałbym to drugie.
2000zł różnicy i również byłbym za Skodą...
3000zł ... hmm... no bym się już zaczął zastanawiać.

Oczywiście te wyliczenia i rozważania są w oparciu o moje widzimisię i nie muszą się pokrywać z sytuacją autora tematu (wymagania, dostępność rabatów).
Ale warto się temu dokładniej przyjrzeć i nie skreślać tylko pozornie droższych rozwiązań.

DrOzda - 2017-03-19, 08:47

Tyle że Fabia w środku nadaje się dla krasnali ogrodowych. Można zapomnieć o choćby namiastce wygody na tylnej kanapie a trzy osoby się tam po prostu nie mieszczą . Sandero w środku bliżej do mniejszych kompaktów, Fabia rozstawem osi szerokością wnętrza to pojazd o rozmiar mniejszy. Oczywiście jak ktoś na to nie zwraca uwagi to problemu z wyborem miał nie będzie.
jan ostrzyca - 2017-03-19, 09:38

jas_pik napisał/a:
Przez kilka ostatnich miesięcy syn analizował i sprawdzał ceny Skód ( bo to przecież VAG) i mimo tego że każdy posiadacz samochodu z koncernu VAG odradzał mu Dacię ... .

Dwa lata temu domową flotę wzbogaciła nowa fabia 1.4 + LPG, klima, radio, alufelgi. Cena po rabatach wyszła na poziomie Sandero czyli ok. 41-42 tyś + dopłata za LPG Landirenzo (niezablokowany). Fabia jest nieco mniejsza, praktycznie czteromiejscowa. Z tyłu ja (182 cm i 100 kg) siedzę wygodnie. Bagażnik mniejszy.
W ciągu dwóch lat wymiana gwarancyjna jednego wtrysku LPG (wadliwa seria) i ZERO innych problemów. Wtedy nawet nie brałem pod uwagę Dacii. Mogło być Grande Punto (ok. 40 tys. zł) .
Z tych trzech modeli najwyżej oceniam Grande ( 100 tys. przebiegu do nowości) potem Fabię (30 tys.) i Dacię (dwie MCV po ok. 100 tys. przebiegu). Dacia odstaje na niekorzyść pod względem jakości, staranności montażu i nie jest aż tak atrakcyjna cenowo, nawet w kategorii aut 7. miejscowych.

GRL - 2017-03-19, 12:55

Aaa, i jeszcze do tego mojego mądrowania się chciałbym dodać, że to co Dacia daje za 1100zł, czyli 4 lata gwarancji i przeglądów (z ograniczeniem do 60kkm), to aktualnie w Skodzie jest gratis.
Więc różnica w cenie spada o kolejnego tysiaka.
Z drugiej strony, jeżeli auto nie będzie kupowane za gotówkę, to Dacia rozdaje pełne ubezpieczenie za 500zł, a w Skodzie pewnie wyjdzie pod 2000zł.

Osobiście, po dłuższych przemyśleniach, uznałem, że zwykła Dacia Sandero interesować mnie będzie tak długo, jak długo będzie można dostać ją z silnikiem 1.2sce, który IMO jest lepszym rozwiązaniem niż 1.0sce i 1.0mpi od grupy VW.
Póki auto kosztuje ok. 38000zł to o konkurencję ciężko.
No chyba, że Stepway, bo on to konkurencję ma cenowo bardzo daleko.

Maniak - 2017-03-19, 13:18

jas_pik napisał/a:
Przez kilka ostatnich miesięcy syn analizował i sprawdzał ceny Skód ( bo to przecież VAG) i mimo tego że każdy posiadacz samochodu z koncernu VAG odradzał mu Dacię ( bo to przecież brak poważania itp) to z analizy czysto ekonomicznej jest to trudne do udowodnienia że w zakupie Skoda będzie 'niewiele" droższa, i "straci mniej na wartości z wiekiem" i że będzie "droższa" w odsprzedaży. Nie udało się takich założeń udowodnić przy oglądaniu kilkunastu egzemplarzy - które miały spełnić te założenia ( zawsze było jakieś ale).
Takie są fakty wynikające ze statystki.
Mówimy o autach pochodzący z polskiej sieci sprzedaży, bezwypadkowe i z pierwszej ręki.
Jeśli ktoś udowodni coś innego to będę zadowolony a syn może zakupi .


Miałem słynne polo 6n2 od pierwszego właściciela z rodziny. Więcej VAG'ów nie przewiduję. Auto bezwypadkowe, a nic nie działało poprawnie mimo przebiegu 120kkm (oryginał, wiem bo to bliska rodzina). To są bardzo przereklamowane auta, a ich bezawaryjność jest już mitem. Znajomy kupił nowego golfa z 1.4tsi, cieszył się jak dziecko kiedy sprzedał po roku. Inny miał paska w 'lizingu'. Padła skrzynia po dwóch latach więc zamiast ją wymienić dali rabat na nowego. Teraz z tym nowym ma problemy z turbiną. Wiem, że mogą to być przypadki, ale 1.9TDI już nie ma, a te auta ani mega wygodne, ani premium, a cena śmieszna.

Kauris - 2017-03-19, 15:26

@kn a czym teraz jeździsz?
Bo dacia to klasa sama dla siebie i w sumie ciężko to bezpośrednio porównać do innych marek, bo albo różnica w cenie, albo wielkości, albo dbałości o detale. U mnie Logan MCV zdecydowanie wygrał z Fabią kombi, bo znacznie większy i z Octavią kombi, bo za połowę ceny, ale ja miałem silny priorytet pakowności i ceny, a nie aparycji. Pytanie jak zniesiesz wykończenie wnętrza - do czego jesteś przyzwyczajony, bo to nie jest poziom nawet pierwszej Fabii.

Dacia bardzo nie lubi ciężkiej nogi, a 1.2 16v trzeba cisnąć żeby to jakoś jechało. Mało praktyczna kombinacja moim zdaniem, chyba że kapelusz ci urośnie (jak u mnie) i pozwolisz jej się toczyć. Toczyć się lubi. W trybie kapelusza dacia ma u mnie +100% do oceny wrażeń z jazdy. Tryb psychopaty wykrywa natychmiast i psuje zabawę w każdy możliwy sposób.

Bez dodatkowego wygłuszenia (u mnie to było ~1000zł we własnym zakresie) ciężko mi powiedzieć, że Dacia to normalny samochód.

kn - 2017-03-19, 20:10

Sandero od Fabii wydaje mi się przestronniejsze, ale to zamierzam sprawdzić w salonie. Wiem już, żeby przyjrzeć się klimatyzacji (choć - jak czytam - opinie są różne), fotelowi i tej głośności. Oczywiście będę odnosił do obecnego pojazdu, a u mnie to Polo Classic z 2001 bez żadnych specjalnych udogodnień w środku (plastik jak plastik) i na zewnątrz. Jedyne, co w nim autentycznie lubię to bardzo duży bagażnik, którego i tak jakoś specjalnie nie wykorzystuję.
GRL - 2017-03-19, 21:34

Przeszło 13cm różnicy w rozstawie osi to przepaść, więc musi się to odbić na przestronności na tylnej kanapie.
Dla dzieci 3-12 lat nie powinien to być jakiś problem.
Dla dużych nastolatków i niemowlaków (w fotelikach tyłem do kierunku jazdy) to już inna sprawa.

jan ostrzyca - 2017-03-19, 23:26

GRL napisał/a:
Przeszło 13cm różnicy w rozstawie osi to przepaść, więc musi się to odbić na przestronności na tylnej kanapie.
Dla dzieci 3-12 lat nie powinien to być jakiś problem.
Dla dużych nastolatków i niemowlaków (w fotelikach tyłem do kierunku jazdy) to już inna sprawa.


Jeśli porównujesz Sandero i Fabię to prawdziwa różnica jest w szerokości kabiny. Fabia jest zdecydowanie węższa, praktycznie czteroosobowa. Jednak dwie dorosłe osoby w Fabii wygodnie podróżują z tyłu. Trzy za PRC nie wsiądą, nawet na ścisk.
Obecnie nadal bardzo sensownym samochodem jest Grande Punto. Przestronniejszy od Fabii, nadal ładny i z prostymi silnikami do LPG. Do tego solidnie złożony, ciekawa kabina, wzorowe zabezpieczenie antykorozyjne. Cena ok. 40 tys.

Kauris - 2017-03-19, 23:47

To kilka rzeczy pod rozwagę ode mnie - bo nie wiem czy wiesz:
Logan/Logan MCV ma większy rozstaw osi od Sandero
0.9 ma minimalnie dłuższe przełożenia skrzyni niż 1.2 16v, a 1.0 krótsze.
Klima u mnie jest ok, nawiewy ciche (z wyjątkiem "na szybę"). Fotel się buja 2 razy w miesiącu (i wtedy wkurza). Hałas musisz w trasie testować.

Nie siedziałem w Polo mk3, ale zakładam, że specjalnie gorzej nie będzie niż w Fabii mk1 (którą znam) bo ta to chyba klon? Mieszane uczucia miałem po przesiadce do Dacii... Stylistyka dla mnie była bardziej niż paskudna w niemcu, ale kierownica lepiej w dłoni mi leżała, klamki były bardziej pod ręką, biegi wchodziły jak powinny, fotel miał normalną regulację wysokości, mniejsze hałasy od zawieszenia... Brzydkie, ciasne, ale w sumie ok. W MCV musiałem się do kilku rzeczy przyzwyczaić, kilka poprawić i dajemy radę. Kompleksy leczę sobie na dziurawych drogach, gdzie nikt nie wytrzymuje tempa Dacii.

GRL - 2017-03-20, 01:45

jan ostrzyca napisał/a:
Jeśli porównujesz Sandero i Fabię to prawdziwa różnica jest w szerokości kabiny. Fabia jest zdecydowanie węższa, praktycznie czteroosobowa. Jednak dwie dorosłe osoby w Fabii wygodnie podróżują z tyłu. Trzy za PRC nie wsiądą, nawet na ścisk.
Obecnie nadal bardzo sensownym samochodem jest Grande Punto. Przestronniejszy od Fabii, nadal ładny i z prostymi silnikami do LPG. Do tego solidnie złożony, ciekawa kabina, wzorowe zabezpieczenie antykorozyjne. Cena ok. 40 tys.


Ale mówimy o tej najnowsze Fabii, która urosła względem poprzedniczki o 90mm?
Suche liczby mówią, że różnica szerokości wewnątrz Skody i Dacii zamyka się w kilku mm.

Względem Grande Punto mam mieszane uczucia.
Po doposażeniu w rzeczy IMO oczywiste, jak choćby boczne poduszki, lądujemy z ceną tuż obok Tipo, które te udogodnienia ma już w standardzie (oraz 95km i skrzynię 6-biegową gratis).
A z Fiatem jest jeszcze taki problem, że jak poprosiłem ich o kalkulację pakietu gwarancyjno-serwisowego a'la Dacia za 1100zł, to zaśpiewali sobie bodajże 4500zł.

Maniak - 2017-03-20, 07:35

Tipo też rozważałem, ale problem z Fiatem w Poznaniu jest taki, że jedziesz do salonu i robią łaskę, że coś chcesz kupić. W ogóle, że masz nawet jakieś wymagania to absurd.
kn - 2017-03-20, 08:28

Z tematu powitalnego wyszła merytoryczna dyskusja :).
Logan mi się mniej podoba, ale niedługo pójdę sobie posiedzieć w salonie w obu, to zobaczę.

Cav - 2017-03-20, 17:34

GRL napisał/a:

A z Fiatem jest jeszcze taki problem, że jak poprosiłem ich o kalkulację pakietu gwarancyjno-serwisowego a'la Dacia za 1100zł, to zaśpiewali sobie bodajże 4500zł.


Jaki pakiet serwisowy masz w Dacii za 1100?

kn - 2017-03-20, 20:47

Easy service za 1099 zł, jak głosi cennik.
Cav - 2017-03-20, 21:02

kn napisał/a:
Easy service za 1099 zł, jak głosi cennik.


Tam jest OD 1100, a nie 1100.
Jesteś pewien, że 1100 kosztuje taki sam pakiet, jak we Fiacie za 4500?

kn - 2017-03-20, 21:52

Cav napisał/a:
kn napisał/a:
Easy service za 1099 zł, jak głosi cennik.


Tam jest OD 1100, a nie 1100.
Jesteś pewien, że 1100 kosztuje taki sam pakiet, jak we Fiacie za 4500?


A nie wiem, czy taki sam, bo to GRL pisał i porównywał:).
Natomiast co do ceny, w pliku cennika 2017 dla Sandero na pierwszej stronie stoi:
"Pakiet Easy Service:
4-letnia gwarancja z
przeglądami za 1 099zł (1)"
Ta jedyneczka wyjaśniona zasadę, a nie cenę - nie widzę nigdzie "od", ale może masz rację, nie wczytywałem się głębiej, bo to marginalna kwestia w tej chwili. Przynajmniej dla mnie.

Cav - 2017-03-20, 22:33

kn napisał/a:

Natomiast co do ceny, w pliku cennika 2017 dla Sandero na pierwszej stronie stoi:
"Pakiet Easy Service:
4-letnia gwarancja z
przeglądami za 1 099zł (1)"
Ta jedyneczka wyjaśniona zasadę, a nie cenę - nie widzę nigdzie "od", ale może masz rację, nie wczytywałem się głębiej, bo to marginalna kwestia w tej chwili. Przynajmniej dla mnie.


Gdzieś tam pisali, że to jest do 4 lat (czyli na rok de facto) i 60 kkm.
Limit przebiegu mizerniutki, można się nawet na 3 przeglądy nie załapać, a jak ktoś dużo jeździ to na żaden.
Choć i tak cena dobra.

robk1 - 2017-03-20, 22:36

"Od" ponieważ za wyższą kwotę są dostępne dłuższe terminy i większe przebiegi, ponieważ przebiegów nie robię dużych to też zrobiłem ten 4 letni :lol:
GRL - 2017-03-21, 02:55

Cav napisał/a:
kn napisał/a:
Easy service za 1099 zł, jak głosi cennik.


Tam jest OD 1100, a nie 1100.
Jesteś pewien, że 1100 kosztuje taki sam pakiet, jak we Fiacie za 4500?


4 lata / 60kkm - gwarancja, przeglądy, części wg harmonogramu.
Tyle daje Dacia za 1100 i do tego kazałem równać w trakcie rozmowy telefonicznej z dealerem Fiata.

Maniak - 2017-03-21, 07:24

z 4500 na 1100? To niezły upust musiałby dać, a znając życie to powie ,że nie ma z czego
GRL - 2017-03-21, 11:12

Równać warunkami, a nie cenowo :-P
Podałem parametry charakteryzujące ofertę Dacii, a oni w swojej tabelce znaleźli ile to będzie kosztować.
I wyszło 4x więcej.

Cav - 2017-03-21, 18:14

GRL napisał/a:
Równać warunkami, a nie cenowo :-P
Podałem parametry charakteryzujące ofertę Dacii, a oni w swojej tabelce znaleźli ile to będzie kosztować.
I wyszło 4x więcej.


Pewnie wrzucili tylko 4 lata, bo fiat nie ma limitów do 60 kkm, które tylko udają że dają cokolwiek.
Pic na wodę, te 60 kkm to zazwyczaj się przejeżdża jeszcze na gwarancji fabrycznej, więc wydawanie 1100 za taką opcję to wywalanie kasy w błoto.

eplus - 2017-03-21, 19:30

A na gwarancji fabrycznej to miałeś darmowe przeglądy i materiały eksploatacyjne?
Wiecznie niezadowolony.

GRL - 2017-03-21, 19:54

Cav napisał/a:
Pewnie wrzucili tylko 4 lata, bo fiat nie ma limitów do 60 kkm, które tylko udają że dają cokolwiek.
Pic na wodę, te 60 kkm to zazwyczaj się przejeżdża jeszcze na gwarancji fabrycznej, więc wydawanie 1100 za taką opcję to wywalanie kasy w błoto.

Maaatko, nie sprawdził, ale będzie się mądrzył.
Proszę, tutaj masz konfigurator usług => http://fiat.mopar.eu/fiat...figurator-uslug
Gwarancja dla Tipo przedłużona do 4 lat z limitem 60kkm = 1790zł
Pakiet serwisowy dla Tipo na 4 lata z limitem 60kkm = 2890zł
RAZEM: 4680zł
I tyle mniej więcej podali mi przez telefon.
Coś tam jeszcze jojczyli, że idzie z tego urwać ok. tysiaka jak się z czegoś zrezygnuje.
Średnio ich dalej słuchałem, bo i tak oferta wielokrotnie droższa od Dacii.

Cav - 2017-03-21, 20:28

GRL napisał/a:

Średnio ich dalej słuchałem, bo i tak oferta wielokrotnie droższa od Dacii.


Wynika to po części z tego, że Fiat ma std gwarancję na 2 lata, a Dacia na 3, więc siłą rzeczy biorąc przedłużenie do 4 lat, trzeba płacić za dwa razy większy okres czasu.

Ale fakt - różnica jest porażająca, do stopnia, że ten pakiet serwisowy we Fiacie zupełnie się nie kalkuluje, lepiej płacić za te przeglądy co roku, cenowo wyjdzie podobnie.
W Dacii odwrotnie, przy koszcie przeglądów rzędu 600-800 zł, kupując pakiet za 1100 zł, to się opłaca nawet jak jeździsz 30 tys rocznie.

eplus - 2017-03-21, 20:49

Cav napisał/a:
[wydawanie 1100 za taką opcję to wywalanie kasy w błoto.


Cav, ktoś ci chyba zhakował konto i jakieś brednie tu wpisuje. :lol: :idea:

gregorisan - 2017-03-21, 21:13

Te pakiety serwisowe można też dokupić do używanego auta?
kn - 2017-03-21, 21:18

Strona Dacii twierdzi jak poniżej:
"Zamierzasz kupić Dacię lub właśnie to zrobiłeś? Twój samochód jeszcze nie przeszedł pierwszego przeglądu i nie upłynęło 12 miesięcy od daty pierwszej rejestracji? Wybierz nasz kontrakt serwisowy Easy Service!"
Zatem można do używanego, ale mało używanego :).

gregorisan - 2017-03-21, 21:26

kn napisał/a:
"Zamierzasz kupić Dacię lub właśnie to zrobiłeś? Twój samochód jeszcze nie przeszedł pierwszego przeglądu i nie upłynęło 12 miesięcy od daty pierwszej rejestracji? Wybierz nasz kontrakt serwisowy Easy Service!"

Szkoda :-/
Dla osób które mało jeżdżą świetna sprawa - za niespełna 300 zł przegląd przez 4 lata :-)

Cav - 2017-03-21, 22:44

kn napisał/a:
Strona Dacii twierdzi jak poniżej:
"Zamierzasz kupić Dacię lub właśnie to zrobiłeś? Twój samochód jeszcze nie przeszedł pierwszego przeglądu i nie upłynęło 12 miesięcy od daty pierwszej rejestracji? Wybierz nasz kontrakt serwisowy Easy Service!"
Zatem można do używanego, ale mało używanego :).


Pytanie czy też za 1100.
Z oferty na nowe auto wynika, że ta cena za ten pakiet to promocja przy zakupie auta.
Więc pewnie standardowa cena jest dużo wyższa.

Od razu piszę, jakby ktoś chciał się czepiać, że nie sprawdzałem, bo Renault nie publikuje swoich cenników na pakiety, a przynajmniej nie udało mi się ich znaleźć.

GRL - 2017-03-21, 23:57

gregorisan napisał/a:
Dla osób które mało jeżdżą świetna sprawa - za niespełna 300 zł przegląd przez 4 lata :-)

Dzisiaj byłem na przeglądzie mojego auta nr 2.
W rok zrobiłem nim 5200km.
Auto nr 1 jedzie na przegląd za miesiąc, wtedy to w moich rękach będzie równo 3 lata.
Póki co zrobiłem nim łącznie ok. 25kkm, więc w ciągu ostatniego roku 8-10kkm.

Z powyższego wynika, że oferta Dacii za 1100zł czy też identyczna oferta Skody za 0zł są idealnie skrojone pode mnie.
Natomiast te 4680zł znacząco obniża moje zainteresowanie Fiatem.
Przy obecnej cenie najtańszego Tipo + pakiet serwisowy lądujemy w okolicach kwoty 50.000zł.
A za tyle można mieć zrabatowanego np. Rapida.
I jakkolwiek byście nie wieszali psów na Skodzie, jestem trochę fanem VAG'a i nic na to nie poradzę. ;)

Maniak - 2017-03-22, 08:01

Rapid za tę kwotę będzie miał kiepskie wyposażenie. To już nie lepiej Dustera za 50k kupić?
Cav - 2017-03-22, 16:54

GRL napisał/a:

Przy obecnej cenie najtańszego Tipo + pakiet serwisowy lądujemy w okolicach kwoty 50.000zł.
A za tyle można mieć zrabatowanego np. Rapida.


Czyli małe auto zamiast dużo większego i lepszego.
Taka sobie oferta....

Gdybym nie chciał SUV-a, to niczym innym niż Tipo bym się chyba obecnie nie interesował.

Pakiet serwisowy można odpuścić bo jest bez sensu, wziąć tylko przedłużenie gwarancji - i od razu robi się lepiej.

GRL - 2017-03-22, 17:19

Cav napisał/a:
Czyli małe auto zamiast dużo większego i lepszego.
Taka sobie oferta....

Jeżeli chcesz mnie przekonać konkretnymi liczbami, to proszę bardzo.
Ale pojęcie "lepszego" jest zawsze subiektywne, więc odpuść sobie.
Mam w domu Octavię 1 i jak wsiadłem do Rapida, to trochę poczułem się jak u siebie.
+ więcej miejsca na nogi + szerszy zakres regulacji kierownicy.
Mi to pasuje.
A to marudzenie odnośnie wielkości możemy oczywiście rozbuchać, że w tej cenie to już jest Lodgy, a w ogóle to kup używanego Autosana...
A każdy właściciel Mazdy MX-5 to frajer... :lol:

Maniak napisał/a:
Rapid za tę kwotę będzie miał kiepskie wyposażenie. To już nie lepiej Dustera za 50k kupić?

Z Dusterem mam pewien problem.
Po 1. jak każda Dacia nie za bardzo lubi prędkości 120+.
Po 2. co Duster 1.6 4x2 oferuje więcej od Sandero Stepway?
Na moje (miejskie) potrzeby ma 1,5x większy bagażnik i może bardziej "męską" sylwetkę.
Tyle, że na starcie jest 5000zł droższy i pali średnio 2 litry więcej.
Wyższe spalanie wygeneruje przez te magiczne 60.000km stratę w granicach 6000zł.
Czy warto przepłacać 11000zł za większy bagażnik?
Hmmm, no nie wiem...
Nawet jeżeli odzyskam część różnicy przy odsprzedaży to dalej nie wiem czy to sensowny interes.

Może poczekam na Dustera 2018.
I wtedy przepłacę z myślą, że oczom też się coś należy. ;-)

gregorisan - 2017-03-22, 17:36

Kalkulowałem podobnie i jak już stanęło, że będzie do Dacia to Sandero Stepway ( teraz zapewne jak już Dacia to kupiłbym zwykłe Sandero).
Jak już Duster to tylko 4X4 jakbym mieszkał w jakiś górskich lub podgórskich rejonach - ewentualnie jakaś "dziura" o n-tej kategorii odśnieżania.
W Dusterze poza większym bagażnikiem w sumie więcej nie uświadczysz ( minimalnie jest więcej miejsca w środku) - a te wszystkie argumenty o "męskości" to można zbyć tylko śmiechem - taniej wyjdzie zapuścić brodę lub rzadziej zmieniać skarpetki ;-)
GRL napisał/a:
Może poczekam na Dustera 2018.

To już bardziej rozsądna decyzja jeżeli już uprzesz się na Dustera.

Cav - 2017-03-22, 19:14

GRL napisał/a:
Cav napisał/a:
Czyli małe auto zamiast dużo większego i lepszego.
Taka sobie oferta....

Jeżeli chcesz mnie przekonać konkretnymi liczbami, to proszę bardzo.
Ale pojęcie "lepszego" jest zawsze subiektywne, więc odpuść sobie.
Mam w domu Octavię 1 i jak wsiadłem do Rapida, to trochę poczułem się jak u siebie.
+ więcej miejsca na nogi + szerszy zakres regulacji kierownicy.


Tyle że Octavia 1 była mniejsza w środku od Punto II, więc to akurat żaden argument (kiedyś je sprawdzałem empirycznie akurat...).

Liczby to musisz sobie sam znaleźć - mnie wystarczy ciasnota we wnętrzu, gdy wsiadam do dowolnego z naszych firmowych Rapidów (zwłaszcza na szerokość) - żadna miarka już mi dalej nie jest potrzebna.

Do żadnej Dacii to się nawet nie umywa, a co dopiero do prawdziwego kompakta jakim jest Tipo.

Cav - 2017-03-22, 19:17

gregorisan napisał/a:
Kalkulowałem podobnie i jak już stanęło, że będzie do Dacia to Sandero Stepway ( teraz zapewne jak już Dacia to kupiłbym zwykłe Sandero).
Jak już Duster to tylko 4X4 jakbym mieszkał w jakiś górskich lub podgórskich rejonach


Dzisiaj pierwszy raz w życiu jechałem Dusterem 1.5 dCi w wersji 2WD.
I różnica (in plus) w napędzie, była widoczna gołym okiem - ta terenowa skiepszczona skrzynia w 4WD zabija to auto - 2WD jedzie o niebo lepiej, nawet mimo gorszego zawieszenia.
Reasumując - jak 4WD to tylko z automatem, ale takich jak na złość nie robią.

route2000 - 2017-03-22, 19:48

Z automatem to u Ruskich możesz kupić....i jeszcze z silnikiem 2.0.
Maniak - 2017-03-23, 07:07

GRL napisał/a:
Maniak napisał/a:
Rapid za tę kwotę będzie miał kiepskie wyposażenie. To już nie lepiej Dustera za 50k kupić?

Z Dusterem mam pewien problem.
Po 1. jak każda Dacia nie za bardzo lubi prędkości 120+.
Po 2. co Duster 1.6 4x2 oferuje więcej od Sandero Stepway?
Na moje (miejskie) potrzeby ma 1,5x większy bagażnik i może bardziej "męską" sylwetkę.
Tyle, że na starcie jest 5000zł droższy i pali średnio 2 litry więcej.
Wyższe spalanie wygeneruje przez te magiczne 60.000km stratę w granicach 6000zł.
Czy warto przepłacać 11000zł za większy bagażnik?
Hmmm, no nie wiem...
Nawet jeżeli odzyskam część różnicy przy odsprzedaży to dalej nie wiem czy to sensowny interes.

Może poczekam na Dustera 2018.
I wtedy przepłacę z myślą, że oczom też się coś należy. ;-)


To ekhm... co Ty robisz na forum Dacii? Wiadomo, że Dacia przy 120+ jest głośna, przecież to Dacia. Co do "męskiej" sylwetki Dustera to sory, ale sam piszesz, że za Dacię 2018 przepłacisz za sam wygląd.

eplus - 2017-03-23, 15:57

Rapid w najtańszej wersji silnikowej to dychawica. Opinia kolegi-samochodziarza.
Lza - 2017-03-23, 21:08

kn napisał/a:
Jedyne, co w nim autentycznie lubię to bardzo duży bagażnik


:shock:



kn - 2017-03-23, 21:22

Lza napisał/a:
kn napisał/a:
Jedyne, co w nim autentycznie lubię to bardzo duży bagażnik


:shock:



Dobrze, że nie wstawiłeś zdjęcia ciężarówki... Polo ma duży bagażnik jak na sedana.

arczi_88 - 2017-03-23, 21:47

Serio? Porównujemy bagażnik Polo do bagażnika przedłużanego kombivana? :-D
GRL - 2017-03-23, 23:02

Maniak napisał/a:
To ekhm... co Ty robisz na forum Dacii? Wiadomo, że Dacia przy 120+ jest głośna, przecież to Dacia.

Najwidoczniej jestem biedny i gotów do pójścia na pewne ustępstwa.

Maniak napisał/a:
Co do "męskiej" sylwetki Dustera to sory, ale sam piszesz, że za Dacię 2018 przepłacisz za sam wygląd.

Możesz kupować całe wyposażenie domu w Bodzio Meble, możesz się również "szarpnąć" na droższą kanapę u konkurencji, bo akurat ładniejsza.
Tegoroczny wynik finansowy powie mi czy mogę sobie raz zaszaleć.

I nie jest niczym odkrywczym, że zakup samochodu z ostatniego rocznika modelowego to finansowy strzał w kolano przy odsprzedaży.
Te ZAZWYCZAJ tracą szybciej na wartości niż kilka miesięcy młodsze nowe wypusty.

tsunami - 2017-03-24, 06:49

GRL napisał/a:
I nie jest niczym odkrywczym, że zakup samochodu z ostatniego rocznika modelowego to finansowy strzał w kolano przy odsprzedaży.
Te ZAZWYCZAJ tracą szybciej na wartości niż kilka miesięcy młodsze nowe wypusty.


Tyle, że czy to będzie ostatni rocznik okaże się za jakiś rok.
W tym roku miał już być w Genewie i...
Gdyby ktoś rok temu czekał to by się nie doczekał.

Maniak - 2017-03-24, 07:49

GRL napisał/a:
I nie jest niczym odkrywczym, że zakup samochodu z ostatniego rocznika modelowego to finansowy strzał w kolano przy odsprzedaży.
Te ZAZWYCZAJ tracą szybciej na wartości niż kilka miesięcy młodsze nowe wypusty.


Kiedyś będzie nowy model, ale póki co wyniki sprzedaży mówią, że nie ma jeszcze takiej potrzeby. Z resztą może się okazać, że będzie mieć 'nowsze' rozwiązania, a silniki wielkości flaszki z wielkimi turbinami nie mają specjalnie dobrej opinii. Jak kupujesz samochód na 2-3 lata to jest to strzał w kolano myśląc o odsprzedaży, ale jeżeli chcesz jeździć nim dłużej to specjalnie rok w tą czy w tą nie robi różnicy. Może za bardzo kupujesz auto głową, a za mało sercem? Wtedy przymkniesz oko na wady, każde auto je ma, trzeba je pokochać :mrgreen:

GRL - 2017-03-24, 14:29

tsunami napisał/a:
Tyle, że czy to będzie ostatni rocznik okaże się za jakiś rok.

Wielkiego parcia nie mam.
Z kalkulatora wyszło mi, że opłaca mi się przytrzymać obecne auta co najmniej do listopada.
Poczekamy do nowego roku i zobaczymy co wyjdzie z zapowiedzi nowego Dustera.

Maniak napisał/a:
Z resztą może się okazać, że będzie mieć 'nowsze' rozwiązania, a silniki wielkości flaszki z wielkimi turbinami nie mają specjalnie dobrej opinii. Jak kupujesz samochód na 2-3 lata to jest to strzał w kolano myśląc o odsprzedaży, ale jeżeli chcesz jeździć nim dłużej to specjalnie rok w tą czy w tą nie robi różnicy.

Odsprzedaż miałaby nastąpić po zakończeniu się pakietu serwisowo-gwarancyjnego (przy obecnych warunkach po 4 latach).
Wtedy miałbym realne szanse sprzedać wciąż produkowany model, a to się ceni.
Moje przemyślenia potwierdza również mój znajomy "Mirek handlarz", od 10 lat w branży.

Maniak napisał/a:
Może za bardzo kupujesz auto głową, a za mało sercem? Wtedy przymkniesz oko na wady, każde auto je ma, trzeba je pokochać :mrgreen:

Gdybym kupował sercem, to bym szukał 5-letnie Alfy Romeo.
I nigdy byśmy się nie spotkali. ;-)

Cav - 2017-03-24, 16:46

GRL napisał/a:

Możesz kupować całe wyposażenie domu w Bodzio Meble, możesz się również "szarpnąć" na droższą kanapę u konkurencji, bo akurat ładniejsza.


Rok temu stałem przed takim dylematem wymieniając meble w kuchni.
I okazało się, że Bodzio wcale nie jest tańszy niż konkurencja, w rodzaju Ikei, a przez przeszukanie neta, udało mi się znaleźć od producenta dużo lepsze i ładniejsze meble, za 60% ceny Bodzia.
W efekcie mogłem sobie pozwolić na bajery w okuciach (Aventos), a i tak wyszło tyle samo.
Jakość nieporównywalna.

Obawiam się, że z Dacią coraz bardziej jest podobnie, ceny tylko trochę niższe - jakość niższa już dużo.

kn - 2017-04-18, 19:43

Na placu boju zostały:
-Dacia Sandero Laureate, ok. 39500 z kompletem satysfakcjonujących mnie akcesoriów, po jazdach próbnych i ostatecznych negocjacjach,
- Kia Rio M, ok. 47500, jutro jeżdżę i jeszcze walczę o cenę.
W przypadku Kii okazuje się, że kolor bez dopłaty jest fajny (żółty perłowy), ale trzeba czekać do września. A jak mam czekać do września, to mogę i do listopada na wyprzedaże. A sam kolor to 1900 więcej. Może i drobiazg, ale z tych drobiazgów składa się różnica 8-tysięczna (bo Kię Vengę skreśliłem za to, że przekracza 50 tys.).

GRL - 2017-04-18, 20:12

To skoro nie masz odruchu wymiotnego na myśl o wyprzedaży rocznika, to może to jest dobry moment brać zeszłoroczny "stock", który jeszcze ostał na placach dealerów.
Np. Opel Corsa 1.4 90KM- bardzo fajna konfiguracja.

Poza tym, nie ograniczaj się tylko do różnicy w cenie, ale również analizuj koszty przejechania pierwszych kilkudziesięciu tysięcy km.
Dacia za 1100zł daje święty spokój na 4 lata (lub 60kkm), albo za 1600zł daje 5 lat (lub 80kkm).
W Kii obowiązkowe przeglądy wyjdą sumarycznie drożej.
I to możliwe, że kilkukrotnie.

kn - 2017-04-18, 20:19

Nie mam odruchu wymiotnego na wyprzedaż, prędzej na Opla :D.
Podałem samą cenę sprzętu, pakiet gwarancja+przegląd w Dacii jest bardzo fajną i tanią opcją, z drugiej strony to jest jednak przedłużenie gwarancji (czyli ubezpieczenie). A z trzeciej strony 7 lat gwarancji w Kii to zaproszeni na 7 przeglądów, które swoje kosztują (choć są rozłożone w czasie). Pamiętam też o ubezpieczeniu, choć tu jest porównywalnie.
Pamiętam też o statystycznie niższej szansie na to, że w Kii coś skrzypi albo nie chłodzi jak trzeba ;).

GRL - 2017-04-18, 20:25

Przestań, Opel przecież już francuski jest.
Jak PSA weźmie go w obroty, to rozkwitnie niczym Dacia pod skrzydłami Renault. :)

kn - 2017-04-18, 20:29

A to nie kwestia narodowości :). No i to oczywiście żart.
Nawet zerknąłem na cennik, o którym mówisz. Wersja z wyposażeniem mnie interesującym to 47000. W sumie dość podobnie do Kii tegorocznej, choć pewnie można coś utargować, ale trudniej wybrać dokładnie to, co by się chciało (stoją i czekają takie, jak są).

GRL - 2017-04-18, 20:43

A sprawdzałeś na otomoto od ilu startują ceny wyprzedażowej Merivy (bezpośrednia konkurentka Vengi)?
Lza - 2017-04-18, 21:00

A w dacii przeglądy są za darmo?
kn - 2017-04-18, 21:05

Nie :), ale sprawdziłem właśnie i widzę, że drugi z salonów Kii (będę tam jutro) ma wystawioną Vengę wyprzedażową za 50k.
GRL - 2017-04-18, 21:33

Lza napisał/a:
A w dacii przeglądy są za darmo?

Nie są, ale można je dokupić w formie bardzo atrakcyjnych pakietów.
Za 1100zł dostajesz przedłużoną do 4 lat gwarancję oraz przeglądy (robocizna + materiały).
To daje średnio poniżej 300zł za przegląd.

W Kii (z tego co się orientuję) to jeden przegląd podchodzi pod tysiaka.
Szukałem kiedyś po forach konkretnych informacji, ale trafiałem na sprzeczne dane.

kn - 2017-04-18, 21:45

Kia wprowadza teraz pakiety przeglądów, ale na razie dla wybranych modeli. W salonie sprzedawca powiedział, że koszt przeglądu to 900 zł, ale to żadna miarodajna informacja. To, co ma Dacia jest bardzo atrakcyjne nie tylko cenowo, ale i konfiguracyjnie (są wersje na 4 lata, na 5 lat i na różne przebiegi - dla każdego coś się znajdzie).
Cav - 2017-04-18, 22:25

GRL napisał/a:

Dacia za 1100zł daje święty spokój na 4 lata (lub 60kkm), albo za 1600zł daje 5 lat (lub 80kkm).


Dacia daje spokój tylko wtedy, gdy nie zwracasz uwagi na psujące się nagminnie pierdoły.
Już nie wspominając o tym, że w Kii ten święty spokój na 5 lat masz o 1600 zł taniej (w sensie że za friko), ale i tak w odróżnieniu od Dacii to jest faktycznie święty spokój, bo się po prostu nie psuje.

GRL napisał/a:

W Kii obowiązkowe przeglądy wyjdą sumarycznie drożej.


Jest dokładnie odwrotnie.
Na przykładzie Dustera i Sportage: ceny za serwis są praktycznie te same, tyle że Sportage ma serwis co 2 lata lub 30 tys km, a Dacia co rok lub 20 tys.
Efekt jest taki, że 3,5 letni Duster miał już trzy obowiązkowe przeglądy, a 2,5 letni Sportage z podobnym przebiegiem dopiero jeden.
Łatwo policzyć czy 3<1 jak sugerujesz.....

Cav - 2017-04-18, 22:28

kn napisał/a:
Nie mam odruchu wymiotnego na wyprzedaż, prędzej na Opla :D.
Podałem samą cenę sprzętu, pakiet gwarancja+przegląd w Dacii jest bardzo fajną i tanią opcją, z drugiej strony to jest jednak przedłużenie gwarancji (czyli ubezpieczenie). A z trzeciej strony 7 lat gwarancji w Kii to zaproszeni na 7 przeglądów


A gdzie to wyczytałeś że 7?
Może dla Rio jest inaczej, ale dla wyższych modeli wychodzi że 3, góra 4 jak dużo jeździsz.

Lza - 2017-04-18, 22:29

Zaraz się odezwą inżyniery, że silniki się zacierają jak jest przegląd co 30000 ;)
jas_pik - 2017-04-18, 22:31

Cav napisał/a:

Jest dokładnie odwrotnie.
Na przykładzie Dustera i Sportage: ceny za serwis są praktycznie te same, tyle że Sportage ma serwis co 2 lata lub 30 tys km, a Dacia co rok lub 20 tys.
Efekt jest taki, że 3,5 letni Duster miał już trzy obowiązkowe przeglądy, a 2,5 letni Sportage z podobnym przebiegiem dopiero jeden.
Łatwo policzyć czy 3<1 jak sugerujesz.....

Przebieg ok 65 kkm = 3 przeglady w Dacii za każdy płaciłem około 370 zł = 1110 zł
Przykłądowa Kijanka = 2 przeglądy musiała miec jesli podobny przebieg ( nie wiem jaki koszt w Kii ale jak się ją jeszcze interesowałem to podobno miał kosztować nie mniej niż 750(2014 rok) = 1500 zł
Jak Ci wyszedł jeden przegląd ?
Kijanka kosztowała mniej niż DD ?

Lza - 2017-04-18, 22:36

Pewnie auto kosztuje nieco więcej, ale też daje kilka rzeczy, których dacia dać nie może.
Cav - 2017-04-18, 22:39

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:

Jak Ci wyszedł jeden przegląd ?



Kia nie ma jeszcze 60 tys, więc drugi przegląd jeszcze przed nią.
A Duster ma ponad 3 lata, więc MUSIAŁ mieć trzy.

Robocizna w pierwszym serwisie Kii z brzegu to 450 zł, ale że z Ceedem zawsze znajdowałem taki, który zrobi za 2/3 ceny średniej, więc pewnie ostatecznie zamknie się w 300-350.
I to za duży przegląd po 60 tys.
W Dacii dałem radę zrobić w tej samej cenie, za mniej nie chcieli.

Kia oczywiście jest formalnie droższa niż DD, ale ta dysproporcja rośnie z wiekiem - Kia traci DUŻO mniej niż Duster, przynajmniej w wysokiej wersji.
Moja Sportage przez 2,5 roku straciła tylko 25% z ceny na fakturze, 10% rocznie to dla nowego auta zarąbisty wynik.
Duster przez 3,5 roku stracił 40%.
Dalej pewnie będzie jeszcze gorzej.

Cav - 2017-04-18, 22:45

Lza napisał/a:
Pewnie auto kosztuje nieco więcej, ale też daje kilka rzeczy, których dacia dać nie może.


I odwrotnie też.
Np. 4x4 w mniejszych silnikach.

Lza - 2017-04-18, 22:45

Pomijając spory o przeglądy, których koszt pewnie jest tak naprawdę zbliżony we wszystkich popularnych markach, to ja jednak wolałbym dopłacić do kia. To solidnie wykonane i komfortowe samochody. Dacia niestety słabo się stara w kwestii staranności montażu czy doborze materiałów i wyciszeniu wnętrza.

Napęd 4x4 w sandero? nie Cavuj.

jas_pik - 2017-04-18, 22:46

Porównujesz jabłko do jabłka czy jabłko do śliwki?
Ty piszesz o robociźnie za przegląd a ja o pełnych kosztach przeglądu .
W jednym podajesz przebieg ponad 60 kkm w drugim poniżej .
W ten sposób porównując to ja napisze że mój Duster spalał na pewnej trasie 3 l/100 km ( bo było z górki) , ale gdy tą trase pokonywałem Hundayem i 40 w druga stronę ( też diselkiem ) to spalił mi 16 l/100 km .
Co z takich prównań wynika - nic.

Cav - 2017-04-18, 22:50

Lza napisał/a:
Pomijając spory o przeglądy, których koszt pewnie jest tak naprawdę zbliżony we wszystkich popularnych markach, to ja jednak wolałbym dopłacić do kia. To solidnie wykonane i komfortowe samochody. Dacia niestety słabo się stara w kwestii staranności montażu czy doborze materiałów i wyciszeniu wnętrza.


To nie jest tylko staranność montażu.
W każdym momencie czuć ogromną różnicę, w Dacii wszystko jest zrobione na limicie, albo poniżej niego (jak klima), w Kii zazwyczaj jest dokładnie odwrotnie - wszystko ma duży zapas i widać dbałość o kierowcę.

Choćby głupi wyświetlacz komputera pokładowego.
W Sportage w jednym momencie są wyświetlane informacje, które w Dusterze możesz obejrzeć tylko przechodząc klikaniem przez kolejne tryby wyświetlania, co mnie zawsze niebotycznie wkurzało tj.
-temperatura zewnętrzna
-średnie zużycie paliwa
-aktualne zużycie
-przebieg ogólny
-pozostały zasięg
-temperatura silnika (w Dusterze tego w ogóle nie zobaczysz)
-kilka innych wskazań

Wyświetlacz jest podobnej wielkości, więc brak choćby części tych informacji razem w Dusterze, to czysta złośliwość wobec kierowcy.
W podstawowym modelu za 39900, to może i ujdzie, ale w aucie dwa razy droższym, to już mocne przegięcie - nie można pakować dokładnie tego samego do tak różnych modeli.
I tak jest z wszystkim praktycznie.

Cav - 2017-04-18, 22:57

jas_pik napisał/a:
Porównujesz jabłko do jabłka czy jabłko do śliwki?
Ty piszesz o robociźnie za przegląd a ja o pełnych kosztach przeglądu .
W jednym podajesz przebieg ponad 60 kkm w drugim poniżej .


Przebieg nie miał tu decydującego znaczenia - Duster miał OBOWIĄZKOWY trzeci przegląd po 56800, czyli przy mniejszym przebiegu niż Kia ma teraz.

Pełny przegląd w Dacii to 850 zł, w Kia to samo.
320 to sama robocizna.
Wierzysz, czy pokazać fakturę? ;-)

Cav - 2017-04-18, 23:01

Lza napisał/a:

Napęd 4x4 w sandero? nie Cavuj.


Nie - w Dusterze.
Wyraźnie mówiłem o czym piszę "Na przykładzie Dustera i Sportage...".

kn - 2017-04-19, 20:24

I ta staranność montażu jest ważną sprawą, przy czym nie wiem, czy na wagę 8500+ zł, bo taka jest różnica ("plus" bo w Dacii są w cenie akcesoria, w Kii to dodatkowe koszty).
Dziś w salonie dowiedziałem się, że kolor żółty to wrzesień, na maj może być czerwony albo czarny. Oba do kitu, zwłaszcza, gdy mam za nie płacić.
Jutro obdzwonię inne salony, zobaczymy, może "zabukowały" coś ciekawego i to coś właśnie podróżuje na statku.

Lza - 2017-04-19, 20:49

Za te 8500 dostajesz przede wszystkim komfort jazdy i używania. Kia to jednak jest klasa wyżej.
No i 5 gwiazdek w NCAP, co może |Ci uratowqć kieyś życie.

Ze Słowacji na statku? W sumie znając Słowaków, to nawet normalne ;D

A tak serio, to z Korei do Japonii jest rzut beretem. Koreańcom bliżej jakościowo do japońców niż daci, ja bym się nie zastanawiał, uważem że kia jest warta żeby te parę tysiaków więcej wyłożyć.

kn - 2017-04-19, 21:00

Lza napisał/a:

Ze Słowacji na statku? W sumie znając Słowaków, to nawet normalne ;D


Dunajem do Czarnego, Śródziemne, przez Gibraltar... najgorzej w górę Wisły :).
Nowa Rio jest z Korei, na Słowacji robią Vengę (ale nie chcą jej robić w cenie Rio, bo bym wziął).
A na marginesie - fatalną paletę kolorów mają w Kii, dlaczego nie można sobie pomalować na jeden z kilkudziesięciu, tylko do wyboru dostaje się pięć odcieni błota z popiołem i jeden czerwony? Pytanie retoryczne.

Lza - 2017-04-19, 21:14

Niestety wszystkie marki sprzedają tylko odcienie szarości, ewentualnie jakąś kupę.
Ja uwielbiam zielony kolor: no ni ma. Jakiś tam fiat cubo jest w tym kolorze i nic więcej.

kn - 2017-04-19, 21:24

Żywy zielony fajny. Mi ten standardowy żółty w nowej Rio się spodobał, ale do września nie będę czekał (chyba :) ).
Lza - 2017-04-19, 22:14

Ja musiałem kupć straż pożarną, bo była najładniejsza z oferowanej skali szarości.
GRL - 2017-04-20, 07:03

kn napisał/a:
Dziś w salonie dowiedziałem się, że kolor żółty to wrzesień...

Hmm, to auto musi mieć duże wzięcie.
Jak rozmawiałem ze sprzedawcą w Hyundaiu, to z szerokim uśmiechem reklamował: "i możemy panu to auto zmontować i dostarczyć w miesiąc, bo linię produkcyjną mamy w Czechach." :)

Lza napisał/a:
Ja uwielbiam zielony kolor: no ni ma. Jakiś tam fiat cubo jest w tym kolorze i nic więcej.

Są jeszcze szkodniki:

Lza - 2017-04-20, 08:14

O, śliczna ;)
Skoda, że taki maluszek ;)

kn - 2017-04-20, 11:25

GRL napisał/a:
kn napisał/a:
Dziś w salonie dowiedziałem się, że kolor żółty to wrzesień...

Hmm, to auto musi mieć duże wzięcie.
Jak rozmawiałem ze sprzedawcą w Hyundaiu, to z szerokim uśmiechem reklamował: "i możemy panu to auto zmontować i dostarczyć w miesiąc, bo linię produkcyjną mamy w Czechach." :)

Rzecz chyba w tym, że żółty jest nowym podstawowym i go jeszcze nie robią. Na razie tłuką w wersji kolorowej z dopłatą.

Cav - 2017-04-20, 16:51

kn napisał/a:

A na marginesie - fatalną paletę kolorów mają w Kii, dlaczego nie można sobie pomalować na jeden z kilkudziesięciu, tylko do wyboru dostaje się pięć odcieni błota z popiołem i jeden czerwony? Pytanie retoryczne.


Tak jest niestety prawie wszędzie.
Zamawiałem już chyba z 8 nowych aut - nigdzie nie było lakieru który by mi pasował.
Jeden raz trafiłem taki jak lubię, gdy kupiłem przed prezentacją modelu na dniach otwartych - świetny niebieski w Punto HGT.

Kup niebieski w Dacii.....

kn - 2017-04-20, 18:40

[quote="Cav"]
kn napisał/a:

Kup niebieski w Dacii.....

O, Dacię sugerujesz! ;) Niebieski jest za ciemny, ten niebieski Stepwaya jest fajny. Jeśli Sandero to w kolorze vision. Brąz, ale dość lekki i jasny. Całkiem znośny.

Cav - 2017-04-21, 05:12

kn napisał/a:
Cav napisał/a:

Kup niebieski w Dacii.....


O, Dacię sugerujesz! ;) Niebieski jest za ciemny, ten niebieski Stepwaya jest fajny.


Ano.
I dlaczego nie można go kupić na Dusterze, ha?

Lza - 2017-04-21, 08:11

Bo pewnie w tej fabryce, gdzie powstaje duster nie mają takiej farby.
Cav - 2017-04-21, 17:06

Lza napisał/a:
Bo pewnie w tej fabryce, gdzie powstaje duster nie mają takiej farby.


No to niech mają - to jakiś problem we współczesnym świecie?

GRL - 2017-04-21, 17:45

Może uznali, że Duster wyglądałby w niebieskim zbyt cukierkowo.
A przecież to Bruce "Die Hard" Willis wśród samochodów. :->

Cav - 2017-04-21, 17:49

GRL napisał/a:
Może uznali, że Duster wyglądałby w niebieskim zbyt cukierkowo.
A przecież to Bruce "Die Hard" Willis wśród samochodów. :->


Ale co ich obchodzi gust właściciela?
Wszystko zawsze musi być szare, białe, czarne wraz z odcieniami?

Wkurza mnie to - właśnie sobie dach w grafitowym Sportage okleiłem na pomarańczowo - od razu żywiej wygląda. ;-)

route2000 - 2017-04-21, 18:48

A nie lepiej na biało? Lepiej będą odbijały promienie sloneczne w upalne dni? ;-)
Lza - 2017-04-21, 20:10

Cav napisał/a:


No to niech mają - to jakiś problem we współczesnym świecie?


nie problem a piniądze

A zastanawiałeś się, dlaczego w radio nie ma nigdy muzyki koreańskiej, mongolskiej, tureckiej, a choćby słowackiej ukraińskiej czy czeskiej bądź litewskiej - tylko cały czas anglosaska prymitywna papka?

Cav - 2017-04-21, 21:51

route2000 napisał/a:
A nie lepiej na biało? Lepiej będą odbijały promienie sloneczne w upalne dni? ;-)


To nie Duster, nie przewiduję problemów z klimą.

mekintosz - 2017-04-22, 15:02

Generalnie Renault w Capturze mają fajne żywe kolory plus opcje ciemny/jasny dach ;-) Dacia musi być tania, smutna, taki kopciuszek koncernu ;-(
kn - 2017-04-22, 22:08

Dacia nie jest smutna - pomarańczowy i niebieski w Sandero Stepway, fajny brąz w Sandero. W katalogu Kii Vengi jest opis "spójrz na tę gamę radosnych kolorów", a na wzorniku 9 barw, z czego 6 brudnych brązów i szarych, biały oraz wyprana czerwień i taki sam niebieski.
U mnie chyba skończy się na Rio w może i praktycznym, ale mało fajnym grafitowym, który jest niemal od ręki (na maj).

GRL - 2017-04-22, 22:15

Grafitowy jest najwolniej brudzącym się kolorem spośród całej palety barw.
Zawsze to jakiś plus. :)

Cav - 2017-04-23, 05:56

GRL napisał/a:
Grafitowy jest najwolniej brudzącym się kolorem spośród całej palety barw.


Nie potwierdzam.
Brudny zielono-szary na Dusterze, wyglądał o niebo lepiej niż brudny ciemny grafit.
Praktycznie tylko z bliska było widać, że brudny.

Żaden ciemny kolor niestety nie będzie łatwy do utrzymania - on nawet kiepsko spłukany i niewytarty po myciu wygląda na już brudny.

Dar1962 - 2017-04-23, 07:57

GRL napisał/a:
Grafitowy jest najwolniej brudzącym się kolorem spośród całej palety barw

również tego nie potwierdzam :-P - o wiele lepiej pod tym kątem sprawował się zlikwidowany już lakier o nazwie "szary bazalt" - gdzie auto nie było srebrne czy szare tylko kolor był z dodatkiem beżu (niektórzy o większej wyobraźni kolorystycznej twierdzili że zielonkawo-złotego). A najlepiej (o dziwo) kurz i zabrudzenia maskował (wg mojej subiektywnej oceny) kolor "caffe latte" który kiedyś miałem na nissanie. Bo kurz, błoto czy inne zanieczyszczenia z drogi nie są czarne, tylko szaro-buro-beżowe ;-)

GRL - 2017-04-23, 10:09

To może Mazda i Dacia mają inne pojecie koloru grafit.
Mazdę myję może ze 3 razy w roku, nic na niej nie widać.

Cav - 2017-04-23, 10:42

GRL napisał/a:
To może Mazda i Dacia mają inne pojecie koloru grafit.
Mazdę myję może ze 3 razy w roku, nic na niej nie widać.


Odcienie grafitu zdecydowanie mogą się różnić.
W Kii też mam grafit, tylko trochę jaśniejszy niż ten który bywa na Dacii, ale też brud widać na nim zdecydowanie za mocno.
Na jaśniejszym na 100% byłoby lepiej - ale jest jaki jest.

kn - 2017-04-28, 22:09

Zamówienie złożone, Kia Rio będzie u mnie w maju.
Dziękuję wszystkim za pomoc w podjęciu decyzji. Z forum nie znikam, bo:
1. jest tu bardzo fajnie,
2. uważam, że Sandero jest ładne i kiedyś je kupię (a nie kupiłem głównie przez opinie o klimatyzacji).

route2000 - 2017-04-29, 16:31

Daciowe forum jest dość prężne i tam są normalni ludzie, a nie fanatycy czy maniacy motoryzacji tak jak w innych forach. ;-)
pluto - 2017-04-29, 18:58

kn napisał/a:
Zamówienie złożone, Kia Rio będzie u mnie w maju.
Dziękuję wszystkim za pomoc w podjęciu decyzji. Z forum nie znikam, bo:
1. jest tu bardzo fajnie,
2. uważam, że Sandero jest ładne i kiedyś je kupię (a nie kupiłem głównie przez opinie o klimatyzacji).


Też z moimi rodzicami w piątek staliśmy przed wyborem między Kia Rio i Dacią Sandero Stepway ;-)
Jednak w naszym przypadku zwyciężyła Dacia SS bo po przejażdżce bardzie podpadła im do gustu, a i cena była o 6 tys. zł niższa (bodajże aby dorównać do wersji Stepway Outdoor 0,9 musieli wybrać Kia Rio w wersji L i z silnikiem 1,4 - 1,2 nie dawał radę).
Dacia przewyższała wyższą pozycją za kierownicą (lepsza widoczność), większym bagażnikiem oraz dynamiczniejszym silnikiem, Kia lepszym wykonaniem (materiały) oraz kilkoma elementami wyposażenia których Dacia nie ma nawet za dopłatą, ale na tych rzeczach im nie zależało).
Suma summarum, w piątek podpisali umowę na Sandero Stepway i pod koniec czerwca staną na podwórku dwie NOWE Dacie - DUSTER i SANDERO :mrgreen:

kn - 2017-04-29, 21:34

U mnie kryterium było jedno.
A silnik 1.2 sprawdzałem i w Rio i w Sandero, w obu było dla mnie OK, jechałem po mieście i po obwodnicy. Wnętrze, jeśli o jakość chodzi, to Rio ma bez porównania, natomiast z zewnątrz Sandero dla mnie fajniejsze. No i gamę kolorów ma ciekawszą, zwłaszcza gdy włączymy w to Stepwaya. O cenie nie ma co mówić, bo wyszło mi ok. 8 tys. więcej za Rio. Może kiedyś drugi samochód będzie potrzebny, to kupię Sandero w wersji III :).

Co do użytkowników forum - rzeczywiście, nie pachnie tu fanatyzmem ani motoryzacyjną manią, są nawet ludzie, którzy otwarcie zniechęcają do Dacii :). Tym bardziej podoba mi się to, że odsyłacz do forum jest na oficjalnej stronie Dacii (a zwykle strony oficjalne to prospekty reklamowe - wszystko piękne, kolorowe i... nieco nieprawdziwe).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group