|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
|
Przegląd mediów o Dacii - La Via Della Logan
laisar - 2008-12-10, 23:24 Temat postu: La Via Della Logan http://www.motorbox.com/A...dellalogan.html
- czyli dwie MCV-ki w podróży z Casablanki do Bukaresztu przez kawałeczek Afryki i całkiem spory kawał Europy (w tym m.in. Polskę): w sumie 8443 km (i to co najważniejsze: bez żadnych awarii).
KaS602 - 2008-12-10, 23:47
laisar napisał/a: | w sumie 8443 km [... ]bez żadnych awarii |
No rewelacja i powodem do zachwytu bym tego nie okreslil...
laisar - 2008-12-11, 00:52
Jakiś mega-hiper-super-wyczyn to rzecz jasna nie jest, choć dodatkowo należy wziąć pod uwagę, że w zasadzie była to podróż ciągiem - a to już zmienia nieco ogląd rzeczy...
KaS602 - 2008-12-11, 01:17
laisar napisał/a: | podróż ciągiem - a to już zmienia nieco ogląd rzeczy... |
Zmienia, zmienia i to sporo, na korzysc samochodu. Bo gdyby np. silnika nigdy nie gasic (a jechac nieprzerwanie) zrobilby duuuzo wiecej kilometrow bezawaryjnie niz ten, ktory jest zapalany a po kilku(dziesieciu, set) kilometrach gaszony do wystygniecia i zapalany ponownie. Silnik spalinowy ma to do siebie, ze lepiej dla niego, jak pracuje.
Nie mam oczywiscie na mysli tego, aby pod domem zostawiac zapalony silnik na noc...
Zasadniczo, im dluzsze trasy jednorazowo pokonuje silnik, tym lepiej dla niego. Porownujac oczywiscie do silnika, ktory robi taki sam przebieg (ogolny), ale w bardzo malych odcinkach.
laisar - 2008-12-11, 02:23
Nooo, nie tak do końca - sam silnik to faktycznie najchętniej by chodził bez przerwy, ale samochód składa się (nie)stety (; z dużo większej liczby elementów niż tylko silnik... i znaczna ich większość potrafi się bardzo szybko zużyć w przypadku nawet najmniejszego problemu (brak dostatecznego smarowania, piach, kamyczki, spięcia, ocieranie się, drgania i jeszcze milion innych).
Powtórzę: sama wycieczka nie jest oczywiście jakimś wszechświatowym rekordem a bardziej fajnym pomysłem reklamowym, ale rzesza <<<: negatywnie nastawionych do daćki osób (zwłaszcza w PL) prorokowałby zapewne totalną dezintegrację obu pojazdów przed pierwszym tysiącem km <: A tu - proszę: po prostu normalne auto... (Szkoda jedynie że jakoś mało to nagłośnione było).
mter - 2008-12-11, 10:49
No to jak wrócili to od razu na przegląd
KaS602 - 2008-12-11, 11:13
laisar, cala reszta to jak przy normalnej jezdzie...
|
|