DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Trzaski od plastikow w szoferce? Po ilu km?

przemekadv - 2017-04-17, 22:40
Temat postu: Trzaski od plastikow w szoferce? Po ilu km?
Witam mam wewnętrzną potrzebę założenia tego wątku.

Jak to jest w czasie jazdy, lzwłaszcza po nierównościach. Czy deska Wam hałasuje?

U mnie bardzo szybko pojawił się dźwięk z plastiku łączącego daszek od zegarów z deska. Bylem w tej sprawie w ASO ale nie poradzili sobie wiec odwiedzę ich ponownie. Później pojawił sie taki plastikowy dźwięk od strony pasa od kierowcy na samej gorze. Dodatkowo widze ze plastik jest tam jakby w kilku punktach jaśniejszy to znaczy jak sie przegnie plastik to sie odbarwia i tak to wygląda wrzucę może foto.

Później zaczął skrzypiec fotel kierowcy. Myślę sobie o ja trzeba było wybrać tipo, ale poprzestawiałem parę razy pozycje i przestało. Cale szczęście.

Dzis znalazłem po stronie pasażera luzem wkręta xD niestety nie widze skąd mógł wypaść. Może macie jakiś pomysł?

A i brakuje mi jednego gumowego odbojnika od wlewu paliwa.

Jestem ciekaw Waszych odczuć? Czy w Waszych sztukach tez dopatrzyliście się jakiś braków złe spasowanych elementów?

Ps. Żeby nie było nie liczyłem ze w DD będzie jak w Audicy, ale po tysiącu km powinno być jeszcze jak w nówce. A i ten wkręt to mnie dzis rozbawił ładnie xD tak jak ten odbijak od wlewu. Od początku klapa paliwa z jednej strony jakby była złe spasowanaa, ale mowie hmm trudno tak musi być...
Ta kontrola jakości to u nich musi leżeć.

Ps2 mimo drobnych niedociągnięć jestem z auta bardzo zadowolony

leo - 2017-04-17, 23:57
Temat postu: Re: Trzaski od plastikow w szoferce? Po ilu km?
Witaj.
Przejechałem 65 kkm. Idąc po kolei Twoimi pytaniami:
- deska - nie hałasuje;
- daszek nad zegarami - też nie, ale sądzę, że w ASO nie będzie chciało się nikomu z tym bawić; to zadanie dla majsterkowicza-amatora; zdjąć nie jest trudno, pozostaje zabawa typu "uciszanie metodą prób i błędów";
- plastikowy dźwięk od strony pasa od kierowcy (jaśniejszy plastik?) - nie mam tego; na Twoim miejscu próbowałbym docisnąć plastiki wraz ze spinkami (jeśli tam są, nie przyglądałem się);
- fotel kierowcy - może to kwestia "bujającego się" fotela (temat opisany w podwieszonym wątku); u mnie coś stukało kiedyś, ale zmieniona regulacja o jeden ząbek załatwiła sprawę;
- znaleziony wkręt - zrób fotkę, szybciej Ci ktoś napisze, skąd może pochodzić.

Ja po ww. przebiegu stwierdzam jedynie to, że czasem skrzypnie coś w drzwiach. Zwłaszcza skrzypią plastikowe uchwyty na dłoń (nie klamki) podczas zamykania i otwierania.
Poza tym czasami stuka... klamra pasa od strony pasażera - nieraz pas się skręca i klamra jakoś tak wisi, że stuka o plastik zasłaniający słupek.
Z idealnym spasowaniem elementów Dacia rzeczywiście idealna nie jest; w moim także można się słusznie przyczepić do paru rzeczy. Ale przecież ma jeździć, a nie stać jako eksponat w Muzeum Precyzji. ;-) Gdybym miał zapłacić 3 razy tyle za nowy samochód - piałbym nad każdą usterką, ale nie w tym przypadku.

Kauris - 2017-04-18, 00:01

Odbarwienia plastików to może być uszkodzenie mechaniczne konstrukcji "na lewej stronie". Np uchwyt trzymający klips (który mocuje plastik do blachy) został zmasakrowany bo klips nie trafił w dziurę w blasze, a ktoś całość za mocno przycisnął.

U mnie po 20kkm latania po dziurach najgłośniejszym elementem w środku jest ...fotelik dziecięcy.
edit: no luźna klamra pasa też się odezwie czasem.

pixa - 2017-04-18, 06:53

U mnie 10.000 i też nic nie skrzypi.
Maniak - 2017-04-18, 09:02

U mnie już od pierwszych kilometrów jak jest mróz poniżej około -5C wtedy daszek nad zegarami 'strzela'. Na dziurach też daszek więc mamy to samo. Co do gumki od wlewu paliwa miałem identycznie to samo, sama wypadła, ale ją znalazłem i włożyłem, teraz jest ok. Generalnie podejrzewam, że nic z tym daszkiem nie zrobią, ostatnio mam wrażenie, że czasami coś wibruje po stronie pasażera, ale nie mogę zlokalizować co bo to rzadko słychać. No i oczywiście słyszę na nierównościach 'parapet'-półkę w bagażniku, ale to ma nawet Qashqai.
Lajkonik - 2017-04-18, 12:07

Ja miałem problem z osłoną zegarów. Po ok 2-3 latach używania zaczęła skrzypieć. Najpierw, szukając przyczyn, szarpałem rożne części deski i wtedy udało mi się niechcący wypiąć tą osłonę od strony szyby. Trzymała się na zaczepach od strony kierownicy, ale przestała skrzypieć :mrgreen: To było zimą, więc nie ruszałem tematu do pierwszych, ciepłych dni (bałem się coś połamać - wolę takie rzeczy robić jak plastiki są ciepłe i przez to bardziej elastyczne). Zdjąłem cała osłonę, wyczyściłem miejsca styku z innymi elementami i przesmarowałem wazeliną. Jak dotąd cisza.
hwasiele - 2017-04-18, 12:32

U mnie 92 k i też nic się nie dzieje :)
gregorisan - 2017-04-18, 16:23

Fotele zaczęły trzeszczeć tak po około 4 miesiącach - przesmarowałem prowadnicze i spryskałem cały spód, gdzie są sprężyny i jest spokój jak na razie.
Ściągnąłem też te ozdobne nakładki w uchwytach drzwi i zabezpieczyłem smarem i taśmą wsuwki - trzeszczą mniej w czasie zamykania i otwierania drzwi.
Prawa maskownica przedniego słupka - trzeszczało tam dość intensywnie od nowości. Wsadziłem pomiędzy maskownice i deskę kawałek gumy i psiknąłem smarem.
Popiskiwały też uchwyty od pasów - spryskane smarem i jest cisza.
Stukał lewarek do kół w bagażniku - zabezpieczyłem go taśmą.
Warto też sobie wsadzić klamry od tylnych pasów w te otworki w maskownicach bo też potrafią stukać w czasie jazdy.
I ta ozdobna kratka na panelu centralnym też trzeszczy - szczególnie w czasie mrozów.
Ponoć też lubi stukać zbiorniczek od spryskiwacza - akurat wsadziłem tam też kawałek gumy, aby go usztywnić.
Takie to później "druciarstwo", aby wyeliminować ułomności budżetowego dupowozu ;-)

przemekadv - 2017-04-18, 18:46

Porobiłem fotki.

Pierwsza opcja skrzypiący daszek od zegarów, zwłaszcza podczas mrozów. Słychać go na dziurach, Moim zdaniem jedna z części jest zbyt długa i ociera o drugą. Co powoduje skrzypienie.


Wystarczy przytrzymać paluchem i jest cisza:


Druga hałaśliwa sprawa to te miejsce, widoczne odbarwienia są chyba od wewnątrz, nie idzie ich zetrzeć. Ani to nie żadne słońce czy cień.



Tutaj trzymanie działa ale jak trzymam miejsce od podsufitki.

Znaleziony wkręt był w tym miejscu i wyglądał standardowo.



PS: Dziś zaczęło piszczeć dźwignia sprzęgła, prysnę sobie to smarem.

Dzwoniłem do serwisu z tymi usterkami, jestem umówiony na wizytę ale po głosie i gadce to mnie zlali.

przemekadv - 2017-04-19, 15:21

Hej ma ktoś pomysł co to może być z tymi białymi "plamami" na słupku od kierowcy?
leo - 2017-04-19, 17:49

przemekadv napisał/a:
Hej ma ktoś pomysł co to może być z tymi białymi "plamami" na słupku od kierowcy?

Albo jakieś skazy, albo "nadpęknięcia" np. od używania nadmiernej siły przy montażu...
Jeśli Cię to nurtuje, spróbuj wysunąć uszczelki drzwiowe i podważając palcami tę osłonę, nieco ją odsunąć od słupka. Może po zobaczeniu wewnętrznej strony plastiku oraz miejsca montażu w blasze zorientujesz się, o co chodzi.

shrek - 2017-04-19, 19:05

Slupek to uszkodzenie spowodowane przegieciem plastiku.
Wkret z boczku drzwi.
Daszek odkrecic i podkleic kawalkiem jakiejs tasmy z pianka lub gabka.

przemekadv - 2017-04-19, 20:45

shrek napisał/a:
Slupek to uszkodzenie spowodowane przegieciem plastiku.
Wkret z boczku drzwi.
Daszek odkrecic i podkleic kawalkiem jakiejs tasmy z pianka lub gabka.

Ten slupek zgosilem do reklamacji bo cos tam trzaska.
Jutro saprwdze cy w boczku sa wszystkie wkrety. Ale zeby taki dlugi sie sam wykrecil? Jakie to by musialy byc wibracje.
Daszek jak serwis sobie nie poradzi to cos wymysle.

Jan Dusigaz - 2017-04-19, 21:13

U mnie po roku nic nie skrzypi w środku, aż mnie to dziwi bo Auris od nowości poskrzypuje :-) ten wkręt to może od wyposażenia dodatkowego, montował coś serwis przed wydaniem auta? podłokietnik lub coś podobnego? ewentualnie w fabryce mógł pracownikowi wypaść - ten nie mógł znaleźć i został na wieki :-) a ten słupek niech Ci wymienią , ewidentnie ktoś na siłę się z nim mocował.
przemekadv - 2017-04-19, 21:29

Jan Dusigaz napisał/a:
U mnie po roku nic nie skrzypi w środku, aż mnie to dziwi bo Auris od nowości poskrzypuje :-) ten wkręt to może od wyposażenia dodatkowego, montował coś serwis przed wydaniem auta? podłokietnik lub coś podobnego? ewentualnie w fabryce mógł pracownikowi wypaść - ten nie mógł znaleźć i został na wieki :-) a ten słupek niech Ci wymienią , ewidentnie ktoś na siłę się z nim mocował.


Montowali podlokietnik i moze masz z nim racje.

Dam Wam znac co mi powiedzieli na temat tego slupka.

Co do trzaskow to sam nie wiem czy nie przesadzam bo to slychac tylko na dziurach ale ze diur u nas pelno to :D nie sa jakies bardzo glosne ale te od slupka mnie wkur... Bo to centralnie nad uchem je mam.

Jan Dusigaz - 2017-04-19, 21:49

To na bank szpec z aso pamiątkę zostawił :-) U mnie też po montażu podłokietnika zostawił specjalista wkręt + opiłki plastiku które zostały po montażu, niestety byle-jakość to domena aso.
shrek - 2017-04-19, 22:38

Moze faktrycznie pracownikowi wypadl.
swissman - 2017-04-20, 09:23

u mnie pogwizduje/popiskuje nawiew powietrza gdy jest zimno, ale tak ponizej zera... zaraz po starcie a potem mu przechodzi... dzisiaj mu sie znowu przypomnialo gdy w nocy mielismy -2°C...
brzuch0 - 2017-04-22, 12:09

U mnie skrzypi już po 1500 km, chyba trzeba znowu psiknąć silikonem.
Dusterjack - 2017-04-23, 09:23

Na temat trzasków w Dusterze jest sporo informacji na tym forum. Niektóre są "fabryczne" i jest wiele porad jak je wyeliminować (np. w pierwszych modelach Dustera skrzypienie, plastików na zewnętrznym słupku drzwi o maskownicę podszybia). Ja miałem tylko ten problem, który szybko po informacjach na forum zniknął. Do dziś o dziwo nie mam żadnych podejrzanych skrzypień, a przejechane już ponad 130 000 km.
przemekadv - 2017-04-26, 16:35

Jestem po wizycie w serwisie u Dąbrowskich, i trochę jestem zawiedziony. Pan który mnie przyjmował był miły i sympatyczny a Pan od którego odbierałem auto był gburowaty i nieuprzejmy.

Jestem zawiedziony bo:
Wymienili mi słupek i trzeszczenie z niego zostało zlikwidowane ale słupek ma takie same przebarwienia jak poprzedni tylko w innym miejscu... więc się boje że znowu się to zacznie. Jutro będę dzwonił do Pana który mnie przyjmował i poinformuje go o tym fakcie.

Daszku nie zrobili bo fabryki poprawiać nie będą, a na mój zarzut że fabrykę to by poprawiali gdyby wszystkie tak miały a nie tylko mój. O dziwo póki co cisza jest. może ściągali go żeby go zweryfikować i nowe ułożenie pomogło.

Bardzo nalegałem na zniwelowanie piszczącego sprzęgła. NIESTETY rzekomo zakonserwowali ale w protokole była wzmianka iż sprzęgło działa prawidłowo i są to normalne odgłosy z pompy sprzęgła. Już wkurzony bo 2 dni auto trzymali a chu... zrobili zawołałem tego nieprzyjemnego Pana żeby przy mnie pozaciskał sprzęgło. I zapytałem go prosto w oczy czy tego nie słyszy. Odpowiedział no tak słyszę ale to jest z pompy i co mamy Panu pompę wymienić?

Moim zdaniem to skrzypi jakaś sprężyna, chciałbym dziś wypsikać to smarem do łańcuchów tylko czy potem serwis nie doczepi się że skrzypi bo napsikałem jakiegoś gówna?

arnold - 2017-04-26, 17:55

Jeśli w Zabrzu to jeden jest tam jakiś nie ogarnięty. A skrzypieć plastikowa pompa nie powinna. Raczej to jakaś sprężyna przy pedale. Albo nie ma jakiejś plastikowej koszulki, albo ktoś nie nałożył smaru.
przemekadv - 2017-04-26, 18:00

arnold napisał/a:
Jeśli w Zabrzu to jeden jest tam jakiś nie ogarnięty. A skrzypieć plastikowa pompa nie powinna. Raczej to jakaś sprężyna przy pedale. Albo nie ma jakiejś plastikowej koszulki, albo ktoś nie nałożył smaru.


Ide psiknąć smarem i dam znać,

arnold - 2017-04-26, 20:12

Dokładnie zobacz co to jest, ja swoim pedałom nie przyglądałem się przez rok jak jeżdżę autem, ale zakładam że będzie podobnie to wyglądało jak w DD.
przemekadv - 2017-04-26, 21:45

Dalem tawotu ale ciezko sie tam dostac bo jest jakas oslona tekturowo plastikowa. Jest troche lepiej teraz delikatnie piszczy przy szybkim i zdecydiwanym wciusnieciu sprzegla. Jutro jeszcze cos poprawie. A jak nie to niech serwis walczy. Chociaz ini to maja w dupie.
Lajkonik - 2017-04-27, 06:04

Jeżeli PH2 ma tak samo jak PH1 to piszczy zawias pedału sprzęgła. U mnie pomogła spora ilość smaru silikonowego w spraju. Wcisnął się we wszystkie zakamarki, może coś wypłukał i od dłuższego czasu jest spokój. Zresztą, temat był już wałkowany w innym wątku.
gregorisan - 2017-04-27, 07:11

Polecam do tego biały smar bez\lub z dodatkiem PTFE.
A poza tym lepiej sobie samemu na początku spróbować coś tam podłubać przy tego typu drobnostkach niż jechać do ASO - szkoda czasu i pieniędzy a nóż się uda ;-)

przemekadv - 2017-04-27, 10:53

gregorisan napisał/a:
Polecam do tego biały smar bez\lub z dodatkiem PTFE.
A poza tym lepiej sobie samemu na początku spróbować coś tam podłubać przy tego typu drobnostkach niż jechać do ASO - szkoda czasu i pieniędzy a nóż się uda ;-)


No teraz już wiem. Ja używam do takich zadań smarów do łańcuchów motocyklowych, na ogół zdawały egzamin, zawsze brałem biały tym razem wiozłem bezbarwny.

hibster - 2017-04-27, 12:31

U mnie skrzypi tylko słupek B zaraz nad uchem. Będę musiał się tym tematem zająć, bo to potrzaskiwanie jest strasznie irytujące. Reszta jest ok.
Po pierwszym mrozie był niezły koncert plastików w środku, ale jakoś się ułożyło i później była względna cisza :)

przemekadv - 2017-04-27, 15:21

Dostałem odpowiedź z serwisu, że mając Dacie nie jest się gorszego sortu klientem. Ogólnie Pan który przyjmował zlecenie bardzo fachowo podszedł do tematu i przeprosił za kolegę dlatego nie chowam żadnej urazy. Ide psiknąć te skrzypiącą wacjechę i dam znać
przemekadv - 2017-05-19, 18:28

Mój słupek boczny po dzisiejszej wizycie jest jeszcze bardziej uszkodzony niż był a nowy ma być wymieniony za 3 miesiące.
wat - 2017-05-19, 20:08

było od razu składać reklamacje na reklamacje, jak wyjechałeś i po godzinie stwierdziłeś ze lipa i nie wróciłeś to trochę uznałeś ze jest oki.

Nie wolno w serwisie akceptować słowa nie da się a co mnie to obchodzi jest gwarancja i proszę mi to zrobić a bo wymienić na nowe wolne od wad ;-)

przemekadv - 2017-05-19, 20:35

Od razu zgłosiłem problem reklamacja nie została wciąż zakończona.
tomasso - 2017-05-20, 20:21
Temat postu: piski są i to wiele
to moja druga Lodgy, to niestety ta znacznie więcej hałasuje. Przejechałem zaledwie 12500 km w jeden rok, ale na jakichkolwiek nierównościach traszki są głośne, liczne i coraz bardziej irytujące. Nie będę dociekał skąd, ale też znalazłem takie odkręcone śrubki na podłodze. Oczywiście na równej drodze trzasków nie ma, ale to wielka rzadkość.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group