DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Nowy Duster

lisek400 - 2017-04-20, 12:17
Temat postu: Nowy Duster
Witam,

planuje zakup nowego Dustera i mam parę pytań do Was:

1. Czy warto dopłacać 3 tyś. do wersji OUTDOOR (vs BLACKSHADOW) tylko dla tej dedykowanej tapicerki? Jak sprawuje się ta standardowa tapicerka?
2. Czy silnik 1.6 daję radę w mieście, jakie ma średnie spalanie (jeśli chodzi o miasto) i czy rzeczywiście te LPG jest takie straszne do niego?
3. Czujniki parkowania lepiej brać te seryjne, czy założyć samemu?
4. Czy biały lakier jest dużo mniej odporniejszy od metalika ?

Docent - 2017-04-20, 13:14
Temat postu: Re: Nowy Duster
lisek400 napisał/a:
Witam,

planuje zakup nowego Dustera i mam parę pytań do Was:

1. Czy warto dopłacać 3 tyś. do wersji OUTDOOR (vs BLACKSHADOW) tylko dla tej dedykowanej tapicerki? Jak sprawuje się ta standardowa tapicerka?
2. Czy silnik 1.6 daję radę w mieście, jakie ma średnie spalanie (jeśli chodzi o miasto) i czy rzeczywiście te LPG jest takie straszne do niego?
3. Czujniki parkowania lepiej brać te seryjne, czy założyć samemu?
4. Czy biały lakier jest dużo mniej odporniejszy od metalika ?


Odpowiedzi na nurtujące Cię pytania znajdziesz, przeszukując niniejsze forum. Nikt nie zrobi tego za Ciebie ;-)

GRL - 2017-04-20, 13:37

Ad1.
Dopłata jest nie 3000, a 4300zł.

Różnice:
- pakiet off-road (dla BS +1700)
- tylne szyby elektryczne (dla BS +310)
- czujniki parkowania (dla BS +750)
- tańsza kamera cofania (+800 zamiast +1500)
- inne felgi (rzecz gustu)
- inna tapicerka (też materiałowa, ale czy lepsza to się nie orientuję)

Z liczb wynika, że nawet jak za wszystko podopłacasz w BS, to i tak nie dogonisz Outdoora.
A jak usilnie chcesz "przetermanić" 4300zł, to kup niefabryczne czujniki i u porządnego tapicera fundnij sobie prawdziwą skórę. :)

przemekadv - 2017-04-20, 15:10
Temat postu: Re: Nowy Duster
lisek400 napisał/a:
Witam,

planuje zakup nowego Dustera i mam parę pytań do Was:

1. Czy warto dopłacać 3 tyś. do wersji OUTDOOR (vs BLACKSHADOW) tylko dla tej dedykowanej tapicerki? Jak sprawuje się ta standardowa tapicerka?
2. Czy silnik 1.6 daję radę w mieście, jakie ma średnie spalanie (jeśli chodzi o miasto) i czy rzeczywiście te LPG jest takie straszne do niego?
3. Czujniki parkowania lepiej brać te seryjne, czy założyć samemu?
4. Czy biały lakier jest dużo mniej odporniejszy od metalika ?


1 ja mam blackshawdow
Te wersja outdoor również ma te wszystkie czarne dodatki?

2 Silnik 1.6 jest wręcz super do miasta, mniej nadaje się na dłuższe szybsze trasy, autem na trasie do 120 jest spoko powyżej robi się hałas i drastycznie rośnie spalanie (przynajmniej u mnie) Wbrew pozorom 1,6 nie jest aż taki zły, idzie nim normalnie jeździć. Wcześniej miałem 2.0t 163 więc różnica jest kolosalna ale akceptowalna

3 hmm wydaje mi się że lepiej wsiąść montowane w ASO przynajmniej masz gwarancje na nie.

4 a biały to nie jest metalik? Biały w blakshawdow super się błyszczy, moim zdaniem jest to inny kolor niż w wersji za 39 000, dużo ludzi zwraca właśnie na ten biały, być może to przez te dodatki czarne.

Zobacz sobie jak to u mnie wygląda w jednym z postów wrzuciłem parę fotek, biało czarny wygląda bardzo ładnie.

Dar1962 - 2017-04-20, 16:00

w mieście daje radę każdy silnik :-P
arczi_88 - 2017-04-20, 16:26
Temat postu: Re: Nowy Duster
przemekadv napisał/a:
a biały to nie jest metalik? Biały w blakshawdow super się błyszczy, moim zdaniem jest to inny kolor niż w wersji za 39 000


Biel alpejska jest taka sama niezależnie od ceny auta :-D

Jan Dusigaz - 2017-04-20, 20:20

Tapicerka po roku użytkowania wygląda jak nowa, silnik czy miasto czy trasa daje radę, czujniki mam fabryczne i nie narzekam, zresztą wychodzę z założenia - im gen mechanika rzadziej skazi auto po wyjeździe z fabryki tym lepiej :-) z racji że uczęszczałem dawniej do Technikum samochodowego a praktyki odbywaliśmy w aso Peugeot oraz Honda widziałem wiele i trauma pozostałą :-) jeśli nie masz zaufanej osoby która zamontuje Ci fachowo czujniki to weź fabryczne.
Marek1603 - 2017-04-20, 20:33

Przy fabrycznych nie zamontujesz haka. Znaczy zamontujesz ale cały czas będzie wykrywał hak. Fabryczny ma trzy czujniki, a dokładany cztery, dlatego ja montowałem samodzielnie.
Cav - 2017-04-21, 05:14

Marek1603 napisał/a:
Przy fabrycznych nie zamontujesz haka.


Dlaczego niby?
Mam czujniki fabryczne, hak niefabryczny i żadnych problemów z tym związanych.

route2000 - 2017-04-21, 07:55

Ale chodzi o to, że jak czujnik jest na środku zderzaka i "widzi" kulkę haka to po włączeniu wstecznego może piszczeć niezależnie od odległości do przeszkody.
A jak jest u Ciebie? Masz wyłącznik czujników? :roll:

przemekadv - 2017-04-21, 13:28

Ja mam wyłącznik czujników a miałem montowane w ASO, bo wynegocjowałem je za free. CHyba że coś pokiełbasiłem
lisek400 - 2017-04-21, 14:35

Dziękuje za pomoc, wynegocjowałem rabat 1550 + kpl dywaników z matą do bagażnika, więc teraz tylko iść i zamawiać :P
GRL - 2017-04-21, 16:27

To się chociaż pochwal jaką wersję wybrałeś... :roll:
Cav - 2017-04-21, 17:03

route2000 napisał/a:
Ale chodzi o to, że jak czujnik jest na środku zderzaka i "widzi" kulkę haka to po włączeniu wstecznego może piszczeć niezależnie od odległości do przeszkody.
A jak jest u Ciebie? Masz wyłącznik czujników? :roll:


Mam, ale jest potrzebny tylko gdy na haku jest bagażnik.
Na sam hak czujniki nie reagują.
Pewnie jest dla nich za nisko.

pluto - 2017-04-21, 17:06

Marek1603 napisał/a:
Przy fabrycznych nie zamontujesz haka. Znaczy zamontujesz ale cały czas będzie wykrywał hak. Fabryczny ma trzy czujniki, a dokładany cztery, dlatego ja montowałem samodzielnie.


To już nieaktualne - do Dustera z fabrycznym hakiem montują już 4 czujnikowe aby nie było fałszywych alarmów.
Potwierdzone w ASO Zielona Góra.

lisek400 - 2017-04-21, 17:24

GRL napisał/a:
To się chociaż pochwal jaką wersję wybrałeś... :roll:


Stwierdziłem, że OUTDOOR jest nieopłacalny więc za 3 tygodnie idę zamówić Black'a

pluto - 2017-04-21, 17:54

lisek400 napisał/a:
GRL napisał/a:
To się chociaż pochwal jaką wersję wybrałeś... :roll:


Stwierdziłem, że OUTDOOR jest nieopłacalny więc za 3 tygodnie idę zamówić Black'a


Ja dziś telefonicznie uzgodniłem ostateczną wersję z ceną i jutro jadę podpisać cyrograf - także Black & Whate.
Dostępność: 25 tydzień (połowa czerwca)

Kubuch - 2017-04-21, 22:01

Jan Dusigaz napisał/a:
silnik czy miasto czy trasa daje radę


Ja mam odmienną opinię - ani w mieście ani w trasie 1,6 SCe w budzie Dustera się nie sprawdza. Muł, muł i jeszcze raz muł. Tylko TCe i DCi mają sens w tym samochodzie chyba, że ktoś jest masochistą.

Cav - 2017-04-21, 22:10

Kubuch napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
silnik czy miasto czy trasa daje radę


Ja mam odmienną opinię - ani w mieście ani w trasie 1,6 SCe w budzie Dustera się nie sprawdza. Muł, muł i jeszcze raz muł. Tylko TCe i DCi mają sens w tym samochodzie chyba, że ktoś jest masochistą.


Z jednym zastrzeżeniem - nawet te silniki w wersji 4x4, czyli z krótką skrzynią, nie będą się sprawdzały w mieście.

przemekadv - 2017-04-22, 01:01

Kubuch napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
silnik czy miasto czy trasa daje radę


Ja mam odmienną opinię - ani w mieście ani w trasie 1,6 SCe w budzie Dustera się nie sprawdza. Muł, muł i jeszcze raz muł. Tylko TCe i DCi mają sens w tym samochodzie chyba, że ktoś jest masochistą.


Kolego zanim zaczniesz pisac durnoty radze sie przejechac...

Cav - 2017-04-22, 05:53

przemekadv napisał/a:
Kubuch napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
silnik czy miasto czy trasa daje radę


Ja mam odmienną opinię - ani w mieście ani w trasie 1,6 SCe w budzie Dustera się nie sprawdza. Muł, muł i jeszcze raz muł. Tylko TCe i DCi mają sens w tym samochodzie chyba, że ktoś jest masochistą.


Kolego zanim zaczniesz pisac durnoty radze sie przejechac...


A Ty skąd się urwałeś, że nie dość iż nie potrafisz obiektywnie ocenić silnika, to jeszcze z epitetami wyjeżdżasz, tylko dlatego że ktoś to umie?
Czystą prawdę napisał - wolnossący benzyniak tej pojemności nadaje się na śmietnik historii, a nie do jazdy.
Owszem - wlec się takim można, ale jeździć już nie.

Kubuch - 2017-04-22, 07:33

przemekadv napisał/a:
Kolego zanim zaczniesz pisac durnoty radze sie przejechac...

Kolego rozumiem, że jesteś jeszcze w fazie ekscytacji nowym autem ale zanim zaczniesz pisać durnoty przejrzyj forum albo chociaż podpis pod moim awatarem...

macko - 2017-04-22, 08:14

Jeżeli ktoś uważa że w Dusterze tylko dci albo Tce - no to pogratulować...

Codziennie przejeżdżam nową Octavią (TDI 140hp) od kilkudziesięciu do kilkuset kilometrów, swego czasu jeżdziłem RS4 (b7) - super auto, ale tylko na TOR, ze względu na sztywną zawiechę... ale gdy wsiadam do Dustera mojej żony to mi się "papa" cieszy jak dziecku. Problem polega na tym, że nie każde auto jest przeznaczone dla pseudorajdowca, kochającego wcisnąć gaz na autostradzie, na prostej :) DUster jest świetny do miasta oraz w lekki teren i daje tam mega frajdę z jazdy (tylko trzeba umieć skorzystać, a nie pod krawężnik tylko wjeżdżać!)

W Polsce jest jeszcze kult aut, jako wyznacznika majątku i chęci "pokazania się", również na drodze, że mój jest szybszy :) tylko po co :D

W mieście lepiej sprawdza się Duster, zdecydowanie, oczywiście jak się nie ma ambicji pokazać kolesiowi w aucie obok że mam FURĘ (a takich u nas hohohoh... szkoda tylko że na torze już narąbaliby w spodnie... :mrgreen:

Także kolega który ma w opisie KIA SPORTAGE 1.7crdi, przecież doskonale wiesz że Twoje auto na autostradzie przy 160km/h wymięka pod górkę :mrgreen: - tak mieałem okazję tym jezdżić... całkiem przyjmny wozik, ale już nie wjedzie tam gdzie Duster... niestety...

Zatem nie narzekaj tak na DUstera, którego przeznaczenie to nie prędkości autostradowe.

Powodzenia

mojo - 2017-04-22, 08:47

macko napisał/a:
W mieście lepiej sprawdza się Duster


W mieście to się sprawdza Ford Ka czy Citygo jak już chcemy być w 100% obiektywni bez lansu i swoistego snobizmu.

Cav - 2017-04-22, 09:22

macko napisał/a:


Także kolega który ma w opisie KIA SPORTAGE 1.7crdi, przecież doskonale wiesz że Twoje auto na autostradzie przy 160km/h wymięka pod górkę



ROTFL !!!!
W sensie, że Duster, zwłaszcza taki z wolnossącym truchłem nie wymięknie?
Fakt - nie wymięknie, bo tyle nie osiągnie.
To już są szybkości bliskie Vmax dla wersji dci lub tce, a i to na płaskim.

Co do crdi w Sportage, dopiero dzisiaj pozbyłem się Dustera, więc jeszcze nie próbowałem, jak Sportage się zachowuje na 6 biegu pod górkę - całkiem możliwie, że zwolni, bo 6-tka to typowy nadbieg.
Za to przy 100 km/h ma 1900 obr/min i praktycznie go nie słychać - miód dla moich uszu, po nieustannym wyciu Dustera 4x4 dCi z krótką skrzynią.

macko - 2017-04-22, 15:23

Cav napisał/a:
macko napisał/a:


Także kolega który ma w opisie KIA SPORTAGE 1.7crdi, przecież doskonale wiesz że Twoje auto na autostradzie przy 160km/h wymięka pod górkę



ROTFL !!!!
W sensie, że Duster, zwłaszcza taki z wolnossącym truchłem nie wymięknie?
Fakt - nie wymięknie, bo tyle nie osiągnie.
To już są szybkości bliskie Vmax dla wersji dci lub tce, a i to na płaskim.

Co do crdi w Sportage, dopiero dzisiaj pozbyłem się Dustera, więc jeszcze nie próbowałem, jak Sportage się zachowuje na 6 biegu pod górkę - całkiem możliwie, że zwolni, bo 6-tka to typowy nadbieg.
Za to przy 100 km/h ma 1900 obr/min i praktycznie go nie słychać - miód dla moich uszu, po nieustannym wyciu Dustera 4x4 dCi z krótką skrzynią.



Przeczytaj co napisałem - Duster ma zupełnie inne przeznaczenie i nie potrzebuje osiągać nim takich prędkości, których pewnie nie osiągnie. Przeczytaj, pomyśl, napisz - nigdy odwrotnie.

P.S. Co do Twojego CRDi - wymięknie, niestety to też zbyt duża masa do tego silnika... jak już chcesz bawić się SUV-em w "rajdowca" :))) ale cóż, skoro tak chcesz :D

Pozdrawiam i powodzenia.

Marek1603 - 2017-04-22, 16:36

Macko, prosisz się o zonka od kolegi. ;-) :mrgreen:
Jeszcze trochę podyskutujesz w tym tonie i zostaniesz dodany do ignorowanych. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

eplus - 2017-04-22, 17:14

Plonka hahahaha :!:
przemekadv - 2017-04-22, 22:53

Kubuch napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
silnik czy miasto czy trasa daje radę


Ja mam odmienną opinię - ani w mieście ani w trasie 1,6 SCe w budzie Dustera się nie sprawdza. Muł, muł i jeszcze raz muł. Tylko TCe i DCi mają sens w tym samochodzie chyba, że ktoś jest masochistą.


Moze 105 km byly i muly 114 km jest po prostu przecietny. Ale nie jest to mul mul mul. Do jazdy w miescie i miedzy miastami nadaje sie idealnie na autostrady juz znacznie mniej.

Benzyna trzeba umiec jechac i wkrecac ja na obroty duster od 3 do 4 tys obrotow daje kopa.

W zasadzie to jest najlabszy silnik jaki koedykolwiek mialem ale zdawalem sobie z tego sprawe przy zakupie i nie oczekiwalem od niego szybszej kazdy niz 140. Poscigac moge sie megamem cc 2.0Turbo. Albo chociaz poczciwym 1.9tdi 130km bo jest szybszy i bardziej elastyczny niz duster.

Mul yo jest oplowski 1.4 w combo. Albo tipo 1.4

Jan Dusigaz - 2017-04-23, 07:14

Panowie, jeśli potrafi się właściwie korzystać z auta to 1,6sce daje radę i zdania nie zmienię, pewnie że są mocniejsze, szybsze auta ale raczej nie w palecie daćki i nie ma tu znaczenia czy weźmiemy tce czy dci, u mnie duster to drugie auto -tzw. dzieciowóz którego użytkuje głównie żona i nie narzeka - ja weekendowo czasem go przegonię i też tragedii nie ma - po prostu ma swoje wady które przy tej cenie akceptuję. Kończąc wypowiedź, każdy kto kupuje auto jest raczej dorosły/świadomy więc chyba zdaje sobie sprawę że duster w cenie dobrego auta miejskiego nie da właścicielowi tylu emocji co np: nowy Range Rover :-) bawi mnie więc frustracja byłych czy obecnych właścicieli - ślubu z samochodem nikt nie bierze więc jak mi nie pasuje to sprzedaję... A gust i potrzeby każdy ma inne.
Dusterjack - 2017-04-23, 09:06

Każdy przed zakupem stara się dokładnie zapoznać z samochodem (jazdy testowe i np. informacje na tym forum). Jeśli tego nie zrobi i kupi w ciemno to jego sprawa, nie powinien po zakupie narzekać. Jeszcze gorzej jak ktoś dyskutuje i nie jeździł danym modelem, lepiej niech głosu nie zabiera, bo wprowadza ludzi w błąd. Ja po przejechaniu 130 000 km Dusterem 4x4 nadal twierdzę, że to bardzo dobry samochód w teren i polskie drogi, autostradą też da radę. Jeśli ktoś z góry wie, że będzie jeździł autostradą kilka razy w miesiącu, to Duster jest nie dla niego. Od takich autostradowych jazd są inne samochody.
GRL - 2017-04-23, 11:06

Z Dacią nie mam nic wspólnego, a też się pod nosem chichram.
IMO powinieneś był przewidzieć co najmniej połowę minusów swojego auta i odpuścić sobie jego zakup.

A przy okazji dopiszę coś na temat 1.6sce (na zasadzie nie znam się, ale się wypowiem). :-)

Naście lat temu, na nauce jazdy, miałem do dyspozycji auta 60-80-konne.
Stare, podniszczone, zajeżdżone.
Kiedy w końcu dorwałem się do Lanosa rodziców (100KM), to uznałem, że to auto ma wystarczającą dynamikę.
Dopiero, kiedy przy dużym obciążeniu wybrałem się do Zakopca, to zauważyłem pewne braki pod górkę.
Choć szok polegał na tym, że pierwszy raz w życiu musiałem redukować o 1 bieg, bo mocy nie starczało.
Potem się przesiadłem do swoich aut, które przy 2000obr/min miały 1,5-2,5x więcej niutonometrów.
I przyznam, że poczułem progres, aczkolwiek póki nie miałem styczności z mocniejszymi autami, dynamika Lanosa mi pasowała.

Jestem gotów uwierzyć, że wśród zachwalających 1.6sce są głównie ludzie, którzy NAPRAWDĘ uważają, że silnik jest wystarczający.
A nie brandzlerzy z poczuciem niższości.

wuju - 2017-04-23, 11:55

Wybór silnika to sprawa indywidualna dla jednych 1.6 będzie wystarczający a dla innych muł.
wuju - 2017-04-23, 12:14

To miałem na myśli. Jako auto do jazdy po mieście na krótkich dystansach będzie ok
macko - 2017-04-23, 18:05

Ja gratuluję koledze Cav, że ma tyle czasu na pisanie na forum, że dla niego Dacia Duster jest zła :)
Kupił sobie Kia Sportage, którą miałem też kilka miesięcy, no i jak dla niego widzę że to diabeł szalony :) kierownicę z rąk wyrywa normalnie :mrgreen: 1.7CRDi - 115KM :mrgreen: szacun dla gościa i tyle. Nie rozumie, że wielu ludzi kupuje Dusterka jako auto, wozidełko kolejne w domu, a oprócz tego posiada w garażu coś co nie tylko ma 115KM :mrgreen: i mimo tego nie krzyczy że ma demona prędkości :))))

Można wydać ponad 500tys PLN na ciągnik siodłowy, mający kilkaset koni i płakać że jedzie tylko 93km/h :)))

Widzę że tego typu rozumowanie kolega nam tu prezentuje, bo kupił auto którego przeznaczenie jest trochę inne niż miał nadzieje :)

Cóż człowiek dziwny i tyle...

czco - 2017-04-23, 18:08

Ludzie jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ,ale bez fanatyzmu .Jeździłem maluchami było super ,kupiłem cc 900 demon szybkości,później skoda {bez klimy ,bo klima dla mięczaków tak myślałem}i kilka innych aut.Teraz dacia 110km no i znów demon szybkości i klima ale klima mogła by być wydajniejsza ,wygłuszenie lepsze,siedzenia wygodniejsze i kilka innych mankamentów.Człowiek jest tak "zaprogramowany"że chce za jak najmniejsze pieniądze największy komfort,jak człowiek jak liźnie luksusu to ciężko się przestawić.Więc jedyna słuszna rada nie przesiadać się z "luksusu" do budżetówki :mrgreen:
pluto - 2017-04-23, 18:45

Miałem już Dustera (3 lata) w wersji silnikowej 1,5 dCi 90km 4x2 - więc coś mogę powiedzieć o tym modelu w tej wersji. Ogólnie byłem zadowolony bo był to świadomy wybór pomino pewnym niedociągnięć które się pojawiły w trakcie eksploatacji (ale jakie auto ich nie ma - wiem to z własnej autopsji jako użytkownik sporej ilości nowych samochodów od aut budżetowych po prestiżowe).
Teraz jeszcze raz wracam do Dustera bo to dobre auto. Chciałem kupić zresztą auto od "Cav" ale zrobiłem jazdę próbną tą wersją silnikową i mnie nie przekonała do siebie. Sięgnęłem po wersję 1,6 Sce i to jest to - dynamika o niebo lepsza, skrzynia a i komfort jazdy zupełnie inny od mojej wersji 90KM czy też wspomnianej wsześniej wersji 4x4 110KM. Dopłacając 8 tys mam nowy samochód który jest pozbawiony niektórych niedociągłości wieku młodzieńczego ;-)
Jest to proste auto dla ludzi bez kompleksów, którzy nie stawiają się wyżej od innych tylko z powodu posiadania samochodu bardziej prestiżowego czy lepiej wyposażonego. Każdy wybiera co chce i jeżdzi czym chce.
Duster będzie drugim autem, zresztą stać mnie na inne auto klasy SUV tylko po co?
Tak dla zasady, czy dla sąsiadów, rodziny lub dla własnego ego.
Jedni jeżdżą Kia, inni Oplem, Dacią, Toyotą, BMW no i fajnie :mrgreen:

Cav - 2017-04-23, 19:06

pluto napisał/a:

Jedni jeżdżą Kia, inni Oplem, Dacią, Toyotą, BMW no i fajnie :mrgreen:


Oczywiście.
I na tej podstawie są w stanie porównać plusy i minusy poszczególnych marek/modeli/wersji.
A nawet o takowych napisać na forum motoryzacyjnym, które do tego właśnie służy.

Kia/Opel/BMW też takowe mają, jak będzie dyskusja o nich, to i będzie można o tym napisać -
ja również bo miałem każde z tych aut.
I kilkanaście innych marek też.

lisek400 - 2017-04-23, 19:16

Jako osoba zakladająca temat, przypomne o fakcie że pytalem o silnik 1.6 tylko do miasta. W polske nim jezdzic nie bede - do tego mam sluzbowego lexusa, na wakacje mam 80km na lotnisko.

I male sprostowanie do kolegi Cav

Procentowa rownica w cenie miedzy Sportage a Dusterem, sprawia ze moglbym porownac Sportage z np X3/5 i mowic czego ten biedny Sportage nie ma :)

Cav - 2017-04-23, 21:53

lisek400 napisał/a:

Procentowa rownica w cenie miedzy Sportage a Dusterem, sprawia ze moglbym porownac Sportage z np X3/5 i mowic czego ten biedny Sportage nie ma :)


Jak kupowałem Dustera, to W TEJ SAMEJ cenie mogłem mieć Sportage z małym dieslem.
Może z nieco gorszym wyposażeniem, ale tylko nieco, bo w std Sportage ma prawie to co Duster w full opcji, plus ewentualnie możliwość domówienia kilku opcji, które w Dusterze do dziś nie są w ogóle dostępne.
BMW byłby lekko licząc dwa razy droższy, więc z tą różnicą procentową kula w płot.

Wolałem Dustera, bo kręcił mnie napęd 4x4, którego w Sportage nie mogłem mieć z tym silnikiem, a innego silnika nie chciałem.
W sumie nie żałuję - dzięki Dusterowi pobawiłem się trochę w terenie, na własnej skórze poczułem różnice, między autem tanim, a normalnym - takie doświadczenie przyda się na przyszłość.
A Sportage mam teraz, za sporo mniejszą kasę, więc kolejne po Dusterze auto które mi się zawsze podobało, odhaczone na liście.
Za dwa lata będzie następny samochód z tej listy - QQ, P3008, nowy Compass - wybór fajnych aut w tej klasie rośnie.

Na tym chyba można zakończyć tą dyskusję.
Więcej luzu wobec posiadanych samochodów życzę - to tylko puszki na 4 kołach, a nie powody do uwielbienia i fochów na forum.

damiaszek - 2017-04-23, 22:18

Cav napisał/a:
Więcej luzu wobec posiadanych samochodów życzę


I właśnie ten luz pozwala na bezproblemową dynamiczną (obiektywnie) jazdę wolnnossącą benzyną o pojemności 1.6l :-P . Dodatkowo mając 6 krótkich biegów można precyzyjnie dobierać przełożenie.
Do miasta nic więcej nie trzeba, a nawet wystarczy na kilka wyjazdów na autostradę rocznie.

mekintosz - 2017-04-23, 22:46

Miałem okazję przejechać się tym dusterem 1.6 SCE. Test Warszawa - Krynica Morska. Nowe auto z salonu, na dotarciu. Niestety ale przyznam, że ten silnik jest dla osob nie oczekujących dynamiki. By szybko wyprzedzić musiałem nawet do 3-ki redukować. Na ekspresówce przy 130km/h było ciut za głośno jak na nowy samochód. Oczekiwałem jakiejś nowości, świeżej krwi po nowym silniku. Potem jak wróciłem do swojego jeszcze głośniejszego sandero 68 KM doceniłem, że mały diesle pozwala na przyjemniejszą jazdę iż ten benzyniak. Być może 1.2 TCE będzie lepszym wyborem. Może ten duster mając kilka tyś km nie był odpowiednio dotarty ?

Od dustera w nowym wcieleniu oczekuje komfortu typowego auta z segmentu suv i możliwości swobodnej rozmowy przy prękości 130km/h. Wygodniejszych foteli, z jakimkolwiek trzymaniem bocznym, nie za miękkich.

PiotrWie - 2017-04-24, 08:11

Te wymagania spełni Kadjar, Duster jest projektowany na rynki południowoamerykańskie i rosyjski - a tam są trochę inne wymagania.
Prezes - 2017-04-24, 11:48

Fotel można sobie przerobić i dostosować, auto wygłuszyć, ale silnika się nie wymienia.
1.6 jest do turlania, ale jak ktoś tak jeździ to mu starcza. Ja jeździłem 1.5 dCi 85KM i jak się przejechałem 1.6, to się bałem wyprzedzać. Jazda momentem jest dla wielu osób sporo fajniejsza. A że benzyna jest cichsza, to 1.2 TCe może być fajne. Jeszcze nie sprawdzałem, ale mam zamiar się przejechać.

Nie chcę diesla, chwilę myślałem o 1.6, bo tani, ale jest "niefajny".

damiaszek - 2017-04-24, 13:10

Z benzyną jest głównie ten problem że wiele osób nie potrafi nacisnąć gazu i go przytrzymać, bo obiektywnie ;-) jeżelu przyspieszenie obu wersji i diesla i benzyny wolnnossącej jest takie samo (+- kilka procent) to wyprzedać da się oboma tak samo, ale jeżeli nie lubi się wysokich obrotów wolnnossącej benzyny to jest już to subiektywna :-P ocena.
Waski78 - 2017-04-24, 13:36

damiaszek napisał/a:
Z benzyną jest głównie ten problem że wiele osób nie potrafi nacisnąć gazu i go przytrzymać, bo obiektywnie ;-) jeżelu przyspieszenie obu wersji i diesla i benzyny wolnnossącej jest takie samo (+- kilka procent) to wyprzedać da się oboma tak samo, ale jeżeli nie lubi się wysokich obrotów wolnnossącej benzyny to jest już to subiektywna :-P ocena.


Dawniej nawet maluchem dało się wyprzedzać co miał 24 koniki, a teraz takie czasy że jak nie ma 300 pod maską to się nie da jechać:)

przemekadv - 2017-04-24, 15:16

Cav napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
Panowie, jeśli potrafi się właściwie korzystać z auta to 1,6sce daje radę


Daje radę się wlec i nic więcej.
Twoje (i Tobie podobnych) zdanie na ten temat, nic w temacie nie zmienia, co najwyżej pokazuje jak małe masz pojęcie o czym piszesz (może brak skali porównawczej).


Kolego jak chcesz być taki skurpulatny to powiem co tak
Kia Sportage 1.7 diesel ma 12,3 s. do 100km/h
Dacia Duster 1.6 benzyna - 11 s. do 100 km/h

Michał B24 - 2017-04-24, 15:28

Jeździłem 1.2 TCe 4x4 oraz 1.6SCe. Mam Sandero Stepway 09TCe.

1.6SCe, nie jest mułem, w miare OK da sie tym jeździć, nawet na autostradzie, ale jazda powyżej dozwolonej, to już będzie wyzwanie.
1.2TCe 4x4 jest całkiem OK, ale też na autostradzie pewnie wymięknie

Obie wersje testowałem na drodze ekspresowej, nieco powyżej dozwolonej prędkości. Wyprzedzać sie da, ale nie jest to połykacz innych użytkownikow drogi.

Przesiadłem sie z Jeepa V8, tam z wyprzedzaniem nie miałem problemów. Szukałem wersji 2WD bo do terenu mam zupełnie inne auto, a Jeep na moje okoliczne drogi to spora przesada I niewykorzystane właściwości terenowe. Nie zauważyłem, żeby skrzynia w DD byla źle zestopniowana, natomiast w SS piąty bieg jest za szybki. Znaczy powinien się krecic trochę szybciej, bo na 5 biegu jest za mało mocy, a na 4 biegu potrafię dokręcic do 6 tysięcy...

Michał B24 - 2017-04-24, 15:29

Jeździłem Sportage 1.6 benzyna GDI. To jest dopiero muł. Dacia Duster SCe to przy tym rakieta.

Sportage 2016, Dacie też były 2016. Sportagem przejechałem z tysiąc kilometrów. Na autostradzie jest OK, cicho I da rade jechać 140, ale wyprzedzanie to jest wyzwanie.

Cav - 2017-04-24, 15:51

przemekadv napisał/a:
Cav napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
Panowie, jeśli potrafi się właściwie korzystać z auta to 1,6sce daje radę


Daje radę się wlec i nic więcej.
Twoje (i Tobie podobnych) zdanie na ten temat, nic w temacie nie zmienia, co najwyżej pokazuje jak małe masz pojęcie o czym piszesz (może brak skali porównawczej).


Kolego jak chcesz być taki skurpulatny to powiem co tak
Kia Sportage 1.7 diesel ma 12,3 s. do 100km/h
Dacia Duster 1.6 benzyna - 11 s. do 100 km/h


Tyle że ja nie mam 15 lat, więc tego typu papierowe dane zupełnie mnie nie interesują, zwłaszcza przy przyspieszeniu do 100 - zupełnie nieistotna wartość.
Dla mnie ważne jest to, co czujesz po wciśnięciu gazu, przy dowolnych obrotach.

Jak znajdziesz czasy przyspieszania na 5 i 6 biegu od drogowych prędkości, to wtedy się pochwal - różnice będą kolosalne.

Cav - 2017-04-24, 15:52

Michał B24 napisał/a:
Jeździłem Sportage 1.6 benzyna GDI. To jest dopiero muł.


Zgadza się - dlatego nigdy nie wchodził w rachubę.
Z silników wolnossących wyleczyłem się gdy zakosztowałem pierwszego z turbiną - tak się składa, że był to 1.6 crdi.
W życiu nie miałem lepszego silnika - dlatego w Sportage też musiał być właśnie taki i żaden inny.

Cav - 2017-04-24, 15:54

damiaszek napisał/a:
Z benzyną jest głównie ten problem że wiele osób nie potrafi nacisnąć gazu i go przytrzymać,


Zapomniałeś jeszcze o redukcji koniecznej przy każdej zmianie prędkości.....

Prezes - 2017-04-24, 16:15

Waski78 napisał/a:
damiaszek napisał/a:
Z benzyną jest głównie ten problem że wiele osób nie potrafi nacisnąć gazu i go przytrzymać, bo obiektywnie ;-) jeżelu przyspieszenie obu wersji i diesla i benzyny wolnnossącej jest takie samo (+- kilka procent) to wyprzedać da się oboma tak samo, ale jeżeli nie lubi się wysokich obrotów wolnnossącej benzyny to jest już to subiektywna :-P ocena.


Dawniej nawet maluchem dało się wyprzedzać co miał 24 koniki, a teraz takie czasy że jak nie ma 300 pod maską to się nie da jechać:)


Właśnie nie chodzi o konie, tylko o niutony przy niskich obrotach. Jazda jest przyjemniejsza.

Maximus - 2017-04-24, 16:15

mekintosz napisał/a:
By szybko wyprzedzić musiałem nawet do 3-ki redukować. .

Jeżdżę już jakiś czas większym "mułem" wg. niektórych ale nie przypominam sobie żebym musiał wyprzedzając redukować do 3-ki a nawet 4 -ki nigdy. Trójka to chyba max w mojej wersji do 40/50km/h idzie. Spokojnie wyprzedzam na 5 biegu lub 6 tyle że wyprzedzanie jest zawsze manewrem przemyślanym a mimo to na krótkich najczęściej 50 kilometrowych odcinkach krętych to ja wyprzedzam inne auta które zazwyczaj wloką się do 70 - 90km/h max i nie mam problemu żeby je wyprzedzić. Zgodzę się też że mankamentem nie jest miasto dla Dustera ale autostrada - szczególnie jak wieje no i prędkość powyżej 130 km/h gdzie nie hałas ale spalanie mi nie odpowiada ale coś za coś jak ktoś już tu pisał. To jest moja subiektywna - obiektywna opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać ani jej akceptować.

pluto - 2017-04-24, 16:29

Cav napisał/a:


Jak znajdziesz czasy przyspieszania na 5 i 6 biegu od drogowych prędkości, to wtedy się pochwal - różnice będą kolosalne.


Szczególnie na 6 biegu :mrgreen:

damiaszek - 2017-04-24, 16:53

Cav napisał/a:
Zapomniałeś jeszcze o redukcji koniecznej przy każdej zmianie prędkości.....
Cav napisał/a:
Jak znajdziesz czasy przyspieszania na 5 i 6 biegu od drogowych prędkości, to wtedy się pochwal - różnice będą kolosalne.


Nie zapomiałem, to urządzenie służy właśnie do dobierania odpowiedniego momentu na silniku do potrzebnego momnetu na kołach - myślałem że to oczywiste, no ale jak się zapomina że tak można robić to pozostaje automat, ewentualnie turbina. Z tym że, w dieslu zbyt szybko kończą się obroty i trzeba wrzucać wyższy bieg ;-) . I dlaczego koniecznie chcesz przyspieszenie porównywać na biegach które nie służą do uzyskiwania maksymalnego przyspieszenia.

Prezes napisał/a:
Właśnie nie chodzi o konie, tylko o niutony przy niskich obrotach. Jazda jest przyjemniejsza.


W przyspieszeniu nie chodzi o niutonometry na wale silnika, liczą się tylko te na kołach, a pomiedzy silnikiem, a kołami jest jeszcze coś takiego jak transformator tego momentu. Jeżeli chodzi o czysty moment to na rowerze na głównej osi "silnika" - suporcie generuję coś około 200-250 (w SPD) Nm :mrgreen: - czyli podobną wielkość jak 1.5dCi czy TCE, a przyspieszenia takiego nie mam :-( . Niutony to nie wszystko ;-) .

Marek1603 - 2017-04-24, 16:59

Powtórzę jeszcze raz.
Nie podniecajcie się tymi kosiarkami na turbinach, bo wolnossącej benzyny nie przebiją. Jest jeden warunek. Taki jaki był na Zrębicach w tamtym roku.
Dodge Chellenger SRT 6,4L i 500KM (fabrycznie miał 488).
Przykład.

Tym można jeździć i mieć z tego przyjemność.
Wszystko co ma poniżej 4L i 300KM to jest tylko przyrząd do jazdy.

damiaszek - 2017-04-24, 17:05

Oj tam, przyjemność z jazdy to można mieć nawet z 9KM i 50cm3 - żebyś widział te banany na twarzach podczas imprezy firmowej na torze kartingowym :-D
Cav - 2017-04-24, 17:42

damiaszek napisał/a:
Cav napisał/a:
Zapomniałeś jeszcze o redukcji koniecznej przy każdej zmianie prędkości.....
Cav napisał/a:
Jak znajdziesz czasy przyspieszania na 5 i 6 biegu od drogowych prędkości, to wtedy się pochwal - różnice będą kolosalne.


Nie zapomiałem, to urządzenie służy właśnie do dobierania odpowiedniego momentu na silniku do potrzebnego momnetu na kołach - myślałem że to oczywiste, no ale jak się zapomina że tak można


"Można" to w silniku turbodoładowanym, w wolnossącym trzeba.
Różnica zasadnicza, podobnie jak ryk takiego silnika przy 5-6 tys obr/min w porównaniu do TAKIEGO SAMEGO przyspieszania silnika doładowanego już od 2 tys obr/min.
Efekt jest taki, że mułem nikt tych 5 tys nie kręci, tylko się wlecze i ruch blokuje.

damiaszek napisał/a:

robić to pozostaje automat, ewentualnie turbina. Z tym że, w dieslu zbyt szybko kończą się obroty i trzeba wrzucać wyższy bieg ;-) .


Zwłaszcza jeśli to Duster 1.5dCi 4x4.

damiaszek napisał/a:

I dlaczego koniecznie chcesz przyspieszenie porównywać na biegach które nie służą do uzyskiwania maksymalnego przyspieszenia.


Bo inaczej nie zmierzysz elastyczności.
A ona właśnie powoduje, że autem jeździ się dobrze, albo wręcz przeciwnie.
W wolnossącym mule - wręcz przeciwnie.

damiaszek - 2017-04-24, 19:34

Cav napisał/a:
Różnica zasadnicza, podobnie jak ryk takiego silnika przy 5-6 tys obr/min w porównaniu do TAKIEGO SAMEGO przyspieszania silnika doładowanego już od 2 tys obr/min.
Efekt jest taki, że mułem nikt tych 5 tys nie kręci, tylko się wlecze i ruch blokuje.


Ryk silnika to możesz usłyszeć z tego co Marek podał, z 1.6 to masz co najwyżej "ryczek" ;-) . Nie widzę problemu w kręceniu dastera do 5000rpm, często tak robię np,. ruszam z 2 jade do 5000rpm wrzucam od razu 5 i toczę się. Jest i "dynamicznie" i "wyje" co najwyże przez kilka sekund, ale nie specjalnie w środku to słychać. Kwantyfikator ogólny "nikt" jest fałszywy.

Cav napisał/a:
Bo inaczej nie zmierzysz elastyczności.

Gdzie masz w definicji mierzenia elastycznośći warunek użycia konkretnych biegów? chętnie to zobaczę.

wuju - 2017-04-24, 21:55

Kia w dieslu też demonem prędkości nie jest. Fakt lepiej wykończona dużo lepiej wyciszona bardziej komfortowa i to tyle. A skrót Kia można rozszyfrować Kupił Idiota Auto :-D
Marek1603 - 2017-04-25, 05:27

lisek400 napisał/a:
Jako osoba zakladająca temat, przypomne o fakcie że pytalem o silnik 1.6 tylko do miasta.



Dlatego pozwoliłem sobie posprzątać "śmieci" nic nie wnoszące do tematu.
Przepraszam też jakieś 98% kolegów za wykasowanie ich postów, nad którymi się namęczyli odpisując.

Marek1603 - 2017-04-25, 05:34

Zapoznaj się jeszcze ze spalaniem w różnych warunkach jazdy i wersjach wyposażenia (4x4 i 4x2 oraz opony AT np. jak w moim przypadku).

http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=13705

route2000 - 2017-04-25, 08:01

Marek1603 napisał/a:
Powtórzę jeszcze raz.
Nie podniecajcie się tymi kosiarkami na turbinach, bo wolnossącej benzyny nie przebiją. Jest jeden warunek. Taki jaki był na Zrębicach w tamtym roku.
Dodge Chellenger SRT 6,4L i 500KM (fabrycznie miał 488).
Przykład.
Obrazek
Tym można jeździć i mieć z tego przyjemność.
Wszystko co ma poniżej 4L i 300KM to jest tylko przyrząd do jazdy.

Ooo.... jeszcze pamiętam, jak gość odjeżdżał z gazem do oporu, słychać było charakterystyczny dźwięk wydobywający się z rur wydechowych.. ;-)

Marek1603 - 2017-04-25, 08:28

route2000 napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Powtórzę jeszcze raz.
Nie podniecajcie się tymi kosiarkami na turbinach, bo wolnossącej benzyny nie przebiją. Jest jeden warunek. Taki jaki był na Zrębicach w tamtym roku.
Dodge Chellenger SRT 6,4L i 500KM (fabrycznie miał 488).
Przykład.
Obrazek
Tym można jeździć i mieć z tego przyjemność.
Wszystko co ma poniżej 4L i 300KM to jest tylko przyrząd do jazdy.

Ooo.... jeszcze pamiętam, jak gość odjeżdżał z gazem do oporu, słychać było charakterystyczny dźwięk wydobywający się z rur wydechowych.. ;-)


A asfalt zwinięty aż do skrzyżowania. :mrgreen:

Prezes - 2017-04-25, 10:34

lisek400 napisał/a:
Jako osoba zakladająca temat, przypomne o fakcie że pytalem o silnik 1.6 tylko do miasta. W polske nim jezdzic nie bede -(..)


O takie rzeczy się pytać nie trzeba, bo wszystko co jest wyprodukowane do jazdy jeździ i daje radę.
Ja spełniłem ostatnio marzenie i dla "funu" maluszka kupiłem i 2 tygodnie nim jeździłem do pracy i na wycieczki i też dawał radę :-) 24KM. Nie mam gdzie go robić i trzymać, więc odsprzedałem :-(
Czasowo dojazd do pracy z 30 minut na 31 się wydłużył.

Miałem benzyniaki, duży benzyniak ma większy moment i jeździ fajnie, mały ma słaby moment obrotowy i nie jest tak przyjemny, chyba, że go piłować do odcięcia. Diesle są przyjemne dzięki Nm, turbo benzyny dopiero będę chciał spróbować. Dawać radę - daje wszystko. Maluszkiem też wyprzedzałem. Ale przyjemność z jazdy to inna rzecz.. Teraz przynajmniej automat za mnie redukuje biegi, ale w manualu niski moment i jeszcze w mieście to sprawa "przyjemna". Choć dla niektórych sportowy wydech i wycie do odcięcia (miałem taki epizod w życiu :-) ) to większa frajda...

Cav - 2017-04-25, 17:15

damiaszek napisał/a:

Cav napisał/a:
Bo inaczej nie zmierzysz elastyczności.

Gdzie masz w definicji mierzenia elastycznośći warunek użycia konkretnych biegów? chętnie to zobaczę.


Mam nadzieję, że rozumiesz, że nikt nie mówi o regułce z fizyki?
Jeśli tak, to linków sam znajdziesz od groma.
Pierwszy z brzegu (przy czym z upływu lat trzeba zmienić opisany bieg 4 i 5 na 5 i 6):

http://www.motofakty.pl/a...praktyce-1.html

"Elastyczność silnika informuje o zdolności przystosowania się do zmiennych obciążeń i prędkości obrotowych. Przenosząc to na jazdę, im elastyczniejszy silnik, tym rzadziej trzeba sięgać do dźwigni zmiany biegów, aby wykonać redukcję. W samochodach osobowych miarą własności dynamicznych jest czas rozpędzania pojazdu na biegu poprzedzającym bieg bezpośredni i na biegu bezpośrednim. Na biegu czwartym mierzy się czas rozpędzania od prędkości 60 do 100 km/h, zaś na biegu piątym od 80 do 120 km/h. Jest to istotna wielkość, ponieważ określa mobilność samochodu w warunkach szosowych. Krótsze czasy sprawiają, że samochód szybciej wyprzedza wolniejsze pojazdy, przez co skraca się okres, w którym kierowca i pasażerowie są narażeni na zagrożenia wynikające z wykonywania tego niebezpiecznego manewru."

damiaszek - 2017-04-25, 19:57

Ale się rozpisałeś (choć pewnie to technika crtl+c crtl+v). Wszystko prawda, z wyjątkiem założeń.

Cav napisał/a:
Pierwszy z brzegu (przy czym z upływu lat trzeba zmienić opisany bieg 4 i 5 na 5 i 6):


Nie trzeba zmieniać opisów z 4 i 5 na 5 i 6 tylko użyć właściwego biegu. Jak ktoś na 6 przy 60 km/h próbuje przyspieszać nawet z turbo i nawet dieslem(a jechać tak się da bez problemu) to sorry, ale nie mam więcej pytań i podziwiam kulturę techniczną.

Cav - 2017-04-25, 21:39

damiaszek napisał/a:
Ale się rozpisałeś (choć pewnie to technika crtl+c crtl+v). Wszystko prawda, z wyjątkiem założeń.

Cav napisał/a:
Pierwszy z brzegu (przy czym z upływu lat trzeba zmienić opisany bieg 4 i 5 na 5 i 6):


Nie trzeba zmieniać opisów z 4 i 5 na 5 i 6


W ogóle nic nie trzeba, jak ktoś czegoś nie chce przyjąć do wiadomości.

damiaszek napisał/a:

tylko użyć właściwego biegu.


Nie - żeby sprawdzić elastyczność, wręcz nie należy tego robić.
Nie chodzi o stwierdzenie co jest szybsze, tylko co jest elastyczniejsze.

damiaszek napisał/a:

Jak ktoś na 6 przy 60 km/h próbuje przyspieszać


Niedokładnie czytasz.
Na biegu najwyższym próbę robi się od 80 do 120.

Zupełnie realne prędkości dla silnika z turbo i zupełnie nierealne dla dychawicznego zabytku bez tego udogodnienia.

P.S.
Naprawdę nie ma sensu tego ciągnąć, kiedyś się dorośnie do zakupu lepszego niż najtańszy silnika i samemu się zrozumie że tego typu wygoda nie ma ceny.
A próba udowadniania że gorsze jest lepsze - sensu.
EOD

damiaszek - 2017-04-26, 07:42

Cav napisał/a:
Na biegu najwyższym próbę robi się od 80 do 120.


Cav napisał/a:
. W samochodach osobowych miarą własności dynamicznych jest czas rozpędzania pojazdu na biegu poprzedzającym bieg bezpośredni i na biegu bezpośrednim.


Dodatkowo doskonale zdajesz sobie sprawę że 1 tak naprawdę zastępuje reduktor, czyli skrzynia jest do 2-6 -> "szosowo" pieciobiegowa, a przełożenie 6 biegu jest już "nadbiegiem"

Cav napisał/a:

Naprawdę nie ma sensu tego ciągnąć, kiedyś się dorośnie do zakupu lepszego niż najtańszy silnika i samemu się zrozumie że tego typu wygoda nie ma ceny.


Oczywiście, dlatego po roku równoległego użytkowania dwóch pojazdów, z turbo i bez zostałem przy tym bez turbo.

Michał B24 - 2017-04-26, 08:43

Lepszy silnik, to jest V8. W Daci akurat nieoferowany.

Silnik 1.6 beznyna w DD wystarcza do sprawnego poruszania sie po mieście, pod miastem oraz na autostradach I drogach expresowych. Na drogach krajowych, wyprzedzanie dla odważnych. Ale takie same problem mają użytkownicy wiekszości aut.

Odkąd zwolniłem w trasie, nie potrzebuję wyprzedzać tak często. Nie muszę też już znać dobrego blacharza, ani taniej ubezpieczalni, bo wszystkie są dla mnie tanie.

Na aotostradzie, DD utrzymuje maksymalną dozwoloną prędkość bez scen, tylko pali sporo.

Odkryłem też, że w trasie jest ciszej, nie muszę tankować tyle razy na tej samej trasie, a czas na tankowanie dodatkowe pochłania nadrobiony czas, dzięki szybkiej jeździe. Słowem, czy jeździłem 180, 140, 120, czy 110, dojeżdżam I tak na miejsce w tym samym czasie.

damiaszek - 2017-04-26, 08:56

:mrgreen: :lol: :mrgreen: , ba nawet z przyczepą da się jeździć w zgodzie z przepisami, i nie jest to traumatyczne przeżycie. Poprostu dla innych niż Cav auto i jego użytkowania nie sprowadza się tylko do turbo i momentu o 0rpm (choć to domena elektryków)
Michał B24 - 2017-04-26, 09:42

Akurat silniki turbo, cierpią na nieprzyjemną dolegliwość, jaką jest lag. Wolnossący silnik bardziej mi odpowiada do codziennej jazdy, choc 0.9TCe ma tą dziurę dość mała, a daje się dość wysoko kręcić jak na silnik doładowany. Znaczy jako pierwsze turbo, jakim jeździłem, nie dostaje zadyszki w górnym zakresie obrotów.

Diesle z turbiną, wszystkie dostają zadyszki przy wysokich obrotach, a silnik 1.8T od VW zachowywał się dokładnie jak te diesel. No do GTI wogóle mi niepasował.

Lubię jak silnik tym lepiej jedzie, im mocniej go deptam, oraz czym wyzsze obroty. Nawet jeśli przyrost jest niewielki, ale jest.

Cav - 2017-04-26, 16:42

Michał B24 napisał/a:
Akurat silniki turbo, cierpią na nieprzyjemną dolegliwość, jaką jest lag. .


To było 20-30 lat temu, gdy stosowano wielkie turbiny.
A i tak na tym lagu pozwalały przyspieszać lepiej niż Duster z wolnossącym benzyniakiem.
Za to jak turbina się włączała to aż plecy bolały od wciskania w fotel.
Oczywiście nie w takim klocku - moja była Lancia Delta była dużo mniejsza, za to turbodziura ogromna.

mojo - 2017-04-26, 17:50

Michał B24 napisał/a:
Akurat silniki turbo, cierpią na nieprzyjemną dolegliwość, jaką jest lag.


To się przejedz np dieslem 3.0 z turbiną. W dolnych obrotach robi swoje pojemność a później doładowanie wciska w fotel. Analizowanie silnika od kosiarki o pojemności 900 cm3 nie ma sensu.

Michał B24 - 2017-04-26, 23:56

Jezdzilem dieslem 3.0 ale I 6.5 z turbine I lag jest. Jest odczuwalny, nie znaczy, że malutki silnik turbo jest lepszy.

Benzynowe V8 jest lepsze pod względem kultury oddawania mocy I tyle.

20-30 lat temu turbo silniki, a zwłaszcza diesel nie były jakieś rewelacyjne. Dobry turbodiesel do setki sie napędzał w 15 sekund, a BMW w 12.9, takie 2.4td.

Dzisiaj 0.9 tce rozpedza sie w 11.2 I nazywamy mułem.

gregorisan - 2017-04-27, 06:47

A ja mam taką możliwość, że czasami na przemian jeżdżą swoim Tce 90 oraz 10-letnim turbo - dieslem Mitsubishi Space Star 1.9 DiD 102KM ( silnik koncernu Renault) i różnica jest kolosalna na korzyść diesla.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z różnicy pojemności, ale jednak wyższy moment w dieslu robi swoje.

Michał B24 - 2017-04-27, 07:59

Moment w dieslu, o takiej samej mocy, co benzyna, bedzie sporo wyzszy. Jednak diesel ma tez swoje wady.

Jezdze na przemian: 09TCe SS, Suzuki Vitara 1.6 8V, Clio III 1.5dci 75PS.

W miescie, SS jest zdecydowanie najszybsza. W trasie Clio wydaje sie najszybsze, mimo ze jednak redukujac bieg, SS szybciej wyprzedza I to duzo szybciej. Ale dlugotrwala jazda 140km/h Clio jest cichsze I jeszcze przyspiesza na 5 biegu, ale redukcja biegu nic nie daje.

Vitara nie ma dachu, wiec jazda w trasie jest trudna, ale stary silnik 1.6 jest najwolniejszy, ma tylko 80PS, ale im mocniej deptam, tym lepiej jedzie. Mozna go krecic powyzej 6krpm, jeszcze ciagnie. Mozna sie calkiem sprawnie tym poruszac. W terenie reszta parku maszyn od Vitary odstaje dramatycznie.

Cav - 2017-04-27, 15:35

Michał B24 napisał/a:
Jezdzilem dieslem 3.0 ale I 6.5 z turbine I lag jest. Jest odczuwalny, nie znaczy, że malutki silnik turbo jest lepszy.

Benzynowe V8 jest lepsze pod względem kultury oddawania mocy I tyle.

20-30 lat temu turbo silniki, a zwłaszcza diesel nie były jakieś rewelacyjne.


Akurat ten o którym pisałem był benzynowy i do 100 rozpędzał się w 7 sekund (chyba z małym hakiem, ale niekoniecznie).

Waski78 - 2017-04-27, 15:46

Trochę chyba dyskusja odbiegła od tematu:).
Jeśli chodzi o to który silnik ma lepszy moment itp. to proponuję spotkać się na ringu bokserskim reprezentując konkretne silniki i będzie wiadomo jaki najlepszy:)

lisek400 - 2017-05-09, 15:45

Umowa podpisana :)

Bialy blackshadow z czarnymi nadkolami + mata do bagaznika + zapas + czujniki + tylnie szyby elektryczne = 52 tysie

Do tego wczoraj przyczailem, ze oferta na oc i ac za 499 weszla tez na Dustera :)

Waski78 - 2017-05-09, 15:58

No to niezła promocja, mnie jak wyliczyli ubezpieczenie to wyszło prawie 3000. Może jeszcze się załapie na te 499:)
pluto - 2017-05-09, 18:17

lisek400 napisał/a:
Umowa podpisana :)

Bialy blackshadow z czarnymi nadkolami + mata do bagaznika + zapas + czujniki + tylnie szyby elektryczne = 52 tysie

Do tego wczoraj przyczailem, ze oferta na oc i ac za 499 weszla tez na Dustera :)


Takiego samego białego blackshadow też zamówiłem ale zamiast czujników będzie kamera cofania, zamiast tylnich szyb będzie hak = 52,8 tysie

Kubuch - 2017-05-09, 20:43

lisek400 napisał/a:
Bialy blackshadow z czarnymi nadkolami + mata do bagaznika + zapas + czujniki + tylnie szyby elektryczne = 52 tysie

Wychodzi 9% rabatu to mega oferta jak na Dacie...

GRL - 2017-05-09, 20:52

Brzmi pięknie.
paulus108 - 2017-05-09, 21:41

lisek400 napisał/a:
Umowa podpisana :)

Bialy blackshadow z czarnymi nadkolami + mata do bagaznika + zapas + czujniki + tylnie szyby elektryczne = 52 tysie

Do tego wczoraj przyczailem, ze oferta na oc i ac za 499 weszla tez na Dustera :)


A który to dealer daje takie ładne rabaty?

lisek400 - 2017-05-10, 07:31

RTS Elblag po 3 mc negocjacji i przedstawieniu ofert w promieniu 400 km i wbiciu sie w termin Dustera, ktory juz zostal zamowiony, ale klient
sie wycofal (jeszcze byla mozliwosc zmiany koloru i doboru dodatkow, musial zostac tylko Blackshadow co mi pasowalo :p )

Maniak - 2017-05-10, 12:56

Gratuluje kwoty bo rabat jest imponujący :shock:
Uwi - 2017-05-12, 14:52
Temat postu: Duster BS
paulus108 napisał/a:
lisek400 napisał/a:
Umowa podpisana :)

Bialy blackshadow z czarnymi nadkolami + mata do bagaznika + zapas + czujniki + tylnie szyby elektryczne = 52 tysie

Do tego wczoraj przyczailem, ze oferta na oc i ac za 499 weszla tez na Dustera :)


A który to dealer daje takie ładne rabaty?


o to samo miałem zapytać, też czekam na BS, w czerwcu ma być do odbioru. Czarna perła, czujniki parkowania,dywaniki gumowe,elektr.tylne szyby, podłokietnik = 56tyś z hakiem. + ubezpieczenie. Możecie podać linka do tego ubezpieczenia za 499?

Pozdrawiam

lisek400 - 2017-05-12, 18:58

http://www.dacia.pl/oferta-finansowa/promocje/
Zbychu504 - 2017-05-16, 15:31
Temat postu: dst
Zapłaciłeś równe 52 000zł czy była jakaś górka????? :-)
pluto - 2017-05-17, 22:45

Cav napisał/a:
przemekadv napisał/a:
Cav napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
Panowie, jeśli potrafi się właściwie korzystać z auta to 1,6sce daje radę


Daje radę się wlec i nic więcej.
Twoje (i Tobie podobnych) zdanie na ten temat, nic w temacie nie zmienia, co najwyżej pokazuje jak małe masz pojęcie o czym piszesz (może brak skali porównawczej).


Kolego jak chcesz być taki skurpulatny to powiem co tak
Kia Sportage 1.7 diesel ma 12,3 s. do 100km/h
Dacia Duster 1.6 benzyna - 11 s. do 100 km/h


Tyle że ja nie mam 15 lat, więc tego typu papierowe dane zupełnie mnie nie interesują, zwłaszcza przy przyspieszeniu do 100 - zupełnie nieistotna wartość.
Dla mnie ważne jest to, co czujesz po wciśnięciu gazu, przy dowolnych obrotach.

Jak znajdziesz czasy przyspieszania na 5 i 6 biegu od drogowych prędkości, to wtedy się pochwal - różnice będą kolosalne.


Trochę to trwało ale poznajdowałem pomiary elastyczności samochodów (60-100 km/h 4 bieg) i tak:

Dacia Duster 1,2 TCe 4x4 - 6,8s (pokonany dystans 151m)
Dacia Duster 1,6 Sce 4x2 - 6,9s (brak danych)
Dacia Duster 1,5 dCi (110KM) - 7,1s (pokonany dystans 158m)
Kia Sportage 2,0 4WD 2010r. - 7,6 s (pokonany dystans 169s)
Kia Sportage 1,7 CRDi (115KM) - 8,1s (pokonany dystans 189m)

Elastyczność (80-120 hm/h 5 bieg)
Dacia Duster 1,5 dCi (110 KM) 4x4 - 9,2 s
Kia Sportage 1,7 CRDi (115 KM) - 11,6 s

Różnice może i są ale nie tak kolosalne i chyba nie w tym kierunku.
Różne warianty Dusterów naprawdę nie mają się czego wstydzić przynajmniej w konfrontacji z Kią Sportege w zakresie elastyczności.

Maniak - 2017-05-18, 06:39

Kia Sportage jest cięższa więc diesel 1.7 z 115KM to auto dla naprawdę cierpliwych. W konfiguracji z 6-biegową skrzynią to bardzo oszczędny zestaw, ale zamiast jechać ciągle zmieniasz biegi.
lisek400 - 2017-05-18, 11:34
Temat postu: Re: dst
Zbychu504 napisał/a:
Zapłaciłeś równe 52 000zł czy była jakaś górka????? :-)


Dokladnie 52200

GRL - 2017-05-18, 11:58

pluto napisał/a:

Trochę to trwało ale poznajdowałem pomiary elastyczności samochodów (60-100 km/h 4 bieg) i tak:

Dacia Duster 1,2 TCe 4x4 - 6,8s (pokonany dystans 151m)
Dacia Duster 1,6 Sce 4x2 - 6,9s (brak danych)

Trochę zastanawiający wynik.
Pokusiłem się o szybką kalkulację.
TCe jechało w zakresie 2600-4300obr/min, więc w większości miało do dyspozycji maksymalny moment.
Sce jechało w zakresie 2000-3400obr/min, więc wciąż poniżej max.
I tak zbliżone czasy?
Czyżby nadwaga 4x4 zabijała aż tak dużo?

jas_pik - 2017-05-18, 12:00

To nie tylko nadwaga ale tez opory toczenia drugiego napędu ( dlatego tez 4x4 pali więcej)
GRL - 2017-05-18, 12:02

Wciąż imponujące (vel przerażające).
Michał B24 - 2017-05-18, 12:31

Nie tylko waga, roznica miedzy Sandero a SS jest w predkosci maksymalnej widoczna, a na przyspieszenie do 100, roznicy nie ma specjalnej. opory wyzszej budy wchodza przy predkosciach 100+
Cav - 2017-05-18, 15:38

pluto napisał/a:

Trochę to trwało ale poznajdowałem pomiary elastyczności samochodów (60-100 km/h 4 bieg)


Jak to 4 bieg?

Przynajmniej Sportage ma skrzynię 6 biegową, więc jakiekolwiek pomiary biegu 4 są całkowicie bez sensu, a już na pewno w celu mierzenia elastyczności.
Mierzy się bieg najwyższy i jeden niżej.
4 bieg mierzyło się dla skrzyń 5 biegowych.
Musisz więc ponownie wykonać robotę, bo tą schrzaniłeś. ;-)

Cav - 2017-05-18, 15:42

Maniak napisał/a:
Kia Sportage jest cięższa więc diesel 1.7 z 115KM to auto dla naprawdę cierpliwych. W konfiguracji z 6-biegową skrzynią to bardzo oszczędny zestaw, ale zamiast jechać ciągle zmieniasz biegi.


Wręcz przeciwnie - w porównaniu do Dustera 4x4 wreszcie jest odpoczynek od tej czynności.
Tak na oko - na każdym z biegów MOŻESZ jechać dwa razy dłużej niż w Dusterze.
Wydaje mi się że raz że użyteczne obroty są daleko szersze, dwa że kręci się niżej, czyli Duster po przełączeniu na 6 bieg był o 20% wyżej z obrotami, a do tego rozpędzał się do niższych prędkości, więc i góra była obcięta.
Silnikowi 1.7 crdi bliżej charakterystyką pracy do 1.2 tce niż do 1.5 dci 4WD.

GRL - 2017-05-18, 15:54

Cav napisał/a:
Musisz więc ponownie wykonać robotę, bo tą schrzaniłeś. ;-)

Splonkował mnie, więc mogę się pośmiać za Jego plecami.
Skoro chce porównywać przedostatni bieg (czwarty) 1.6sce z przedostatnim biegiem (piątym) 1.7crdi, to chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że wynik dla Kijanki będzie mierzony w miesiącach, a nie sekundach. :lol:

jas_pik - 2017-05-18, 16:00

Cav napisał/a:
Silnikowi 1.7 crdi bliżej charakterystyką pracy do 1.2 tce niż do 1.5 dci 4WD.

Zanim zamówiłem Dustera odbyłem też jazdę próbną Kijanką i moje odczucia oczywiście subketywne potwierdzały że DD jest zrywniejszy.
Zwłaszcza że te pomiary dla Kijanki to sa dla wersji 4x2
pluto napisał/a:

Dacia Duster 1,5 dCi (110KM) - 7,1s (pokonany dystans 158m)
Kia Sportage 1,7 CRDi (115KM) - 8,1s (pokonany dystans 189m)

Chociaż dzisiaj gdybm wybierał miałbym wielki zgryz z Outlanderem PHEV.
Zwłaszcz że oddaję tyle prądu Państwu za free.

Cav - 2017-05-18, 19:20

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
Silnikowi 1.7 crdi bliżej charakterystyką pracy do 1.2 tce niż do 1.5 dci 4WD.

Zanim zamówiłem Dustera odbyłem też jazdę próbną Kijanką i moje odczucia oczywiście subketywne potwierdzały że DD jest zrywniejszy.


A ja po przesiadce z Ceeda do Dustera czułem jakbym z osobówki przesiadł się do traktora.
Potem się trochę przyzwyczaiłem, ale nadal brakowało mi możliwości sprawnego przyspieszania bez zmiany biegu co 2 sekundy.
Kładłem to na karb różnicy mas i cx kompakt/suv, ale po zmianie Dustera na Sportage z podobnym silnikiem, mam już pewność że to była wina tej tragicznej krótkiej skrzyni w Dusterze, bo wszystkie wrażenia z ceeda wróciły.

Tam gdzie Duster (4wd) kończył przyspieszać i TRZEBA było zmienić bieg, teraz mam jeszcze sporo zapasu pod pedałem gazu, coś jakby dodatkowy zakres obrotów, których Duster nie posiadał.
Z Dusterem 2wd na pewno jest lepiej, niż z 4wd, bo i skrzynia normalna i masa niższa.

eplus - 2017-05-18, 19:57

Cav napisał/a:
teraz mam jeszcze sporo zapasu pod pedałem gazu, coś jakby dodatkowy zakres obrotów.


Nitro :?:

Michał B24 - 2017-05-19, 07:37

Cav napisał/a:
pluto napisał/a:

Trochę to trwało ale poznajdowałem pomiary elastyczności samochodów (60-100 km/h 4 bieg)


Jak to 4 bieg?

Przynajmniej Sportage ma skrzynię 6 biegową, więc jakiekolwiek pomiary biegu 4 są całkowicie bez sensu, a już na pewno w celu mierzenia elastyczności.
Mierzy się bieg najwyższy i jeden niżej.
4 bieg mierzyło się dla skrzyń 5 biegowych.
Musisz więc ponownie wykonać robotę, bo tą schrzaniłeś. ;-)


Jeśli 4 bieg dla sportage, jest drugim od końca, to tym gorzej dla Sportage.

Maniak - 2017-05-19, 08:23

Cav napisał/a:

Tam gdzie Duster (4wd) kończył przyspieszać i TRZEBA było zmienić bieg, teraz mam jeszcze sporo zapasu pod pedałem gazu, coś jakby dodatkowy zakres obrotów, których Duster nie posiadał.
Z Dusterem 2wd na pewno jest lepiej, niż z 4wd, bo i skrzynia normalna i masa niższa.


2WD jest lekki, 1.6SCe daje radę, ja jeżdżę wolno, ale jak zdarzyło mi się docisnąć pod wpływem zdenerwowania jazdą innych uczestników ruchu drogowego to był Sport mode on :mrgreen: 1.5dci ma to do siebie, że: musi być odpowiednio dotarty, zawsze mieć świeży olej, dobrej jakości paliwo. Wtedy przypomina jazdą benzynę z tym, że Nm są osiągane z niższych obrotów. Ale z tego co kojarzę Sportage 4x4 jest dużo cięższy od Dustera 4WD...

Cav - 2017-05-19, 16:03

Michał B24 napisał/a:
Cav napisał/a:
pluto napisał/a:

Trochę to trwało ale poznajdowałem pomiary elastyczności samochodów (60-100 km/h 4 bieg)


Jak to 4 bieg?

Przynajmniej Sportage ma skrzynię 6 biegową, więc jakiekolwiek pomiary biegu 4 są całkowicie bez sensu, a już na pewno w celu mierzenia elastyczności.
Mierzy się bieg najwyższy i jeden niżej.
4 bieg mierzyło się dla skrzyń 5 biegowych.
Musisz więc ponownie wykonać robotę, bo tą schrzaniłeś. ;-)


Jeśli 4 bieg dla sportage, jest drugim od końca, to tym gorzej dla Sportage.


Chyba czegoś nie zrozumiałeś, w cytacie masz coś dokładnie odwrotnego....

Cav - 2017-05-19, 16:06

Maniak napisał/a:
Cav napisał/a:

Tam gdzie Duster (4wd) kończył przyspieszać i TRZEBA było zmienić bieg, teraz mam jeszcze sporo zapasu pod pedałem gazu, coś jakby dodatkowy zakres obrotów, których Duster nie posiadał.
Z Dusterem 2wd na pewno jest lepiej, niż z 4wd, bo i skrzynia normalna i masa niższa.


2WD jest lekki, 1.6SCe daje radę, ja jeżdżę wolno, ale jak zdarzyło mi się docisnąć pod wpływem zdenerwowania jazdą innych uczestników ruchu drogowego to był Sport mode on :mrgreen: 1.5dci ma to do siebie, że: musi być odpowiednio dotarty, zawsze mieć świeży olej, dobrej jakości paliwo. Wtedy przypomina jazdą benzynę


Ale nie w wersji 4WD, bo w tej najbardziej przypomina jazdę busem, albo ciężarówką - serio.
Tym się w mieście nie da jeździć.
Na szybkiej trasie też zresztą nie, bo szybko mu się zapał kończy.

Maniak napisał/a:

Ale z tego co kojarzę Sportage 4x4 jest dużo cięższy od Dustera 4WD...


Nie ma 4x4 w Sportage z tym (1.7) silnikiem niestety.
A porównania z 2.0 są całkowicie pozbawione sensu.

jas_pik - 2017-05-19, 19:09

Cav napisał/a:

Nie ma 4x4 w Sportage z tym (1.7) silnikiem niestety.
A porównania z 2.0 są całkowicie pozbawione sensu.

To dlaczego przymierzasz jabłko do gruszki .
Odwołujesz cały czas się do wersji 4x4 DD który ma zupełnie inną skrzynię niz 4x2 .
Chciałeś mieć samochód do jazdy w terenie dlatego kupiłeś takiego dustera i odnosisz jej parametry dostowane do jazdy bardziej terenowej do bulwarówki którą teraz posiadasz.
Widocznie popełniłeś błąd w wyborze modelu pojazdu.
Ja już pisałem - dla mnie wybór był spowodowany dzielnością w terenie .
Żadne bulwarówki nie dają rady na drogach koło hacjendy w niekorzystnych warunkach pogodowych.
A że ostatnio udało mi się pojeździć Outlanderem PHEV po terenie to teraz ona jest na topie dla mnie ( ale jeszcze mnie nie stać)

Cav - 2017-05-19, 21:18

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:

Nie ma 4x4 w Sportage z tym (1.7) silnikiem niestety.
A porównania z 2.0 są całkowicie pozbawione sensu.

To dlaczego przymierzasz jabłko do gruszki .
Odwołujesz cały czas się do wersji 4x4 DD który ma zupełnie inną skrzynię niz 4x2 .


Porównuję to czym jeździłem.
To że Dacia wpadła na kretyński pomysł zepsucia skrzyni w wersji 4x4 to już nie moja wina.

jas_pik - 2017-05-19, 21:40

Cav napisał/a:
Porównuję to czym jeździłem.
To że Dacia wpadła na kretyński pomysł zepsucia skrzyni w wersji 4x4 to już nie moja wina.

Dla Ciebie skrzynia jest zła dla mnie dobra bo na jedynce mogę bez problemu pokonywać trasy gdzie każdy posiadacz innego pojazdu z napędem 4x4 musi korzystać z reduktora a której nie pokona żadna bulwarówka.
Dlatego dziwi mnie że wciąż uważasz że każdy posiadacz Dustera jest klakierem marki.

Michał B24 - 2017-05-19, 22:12

Krotka skrzynia, jest najwieksza zaleta Dustera 4x4. Do terenu jest to jedyne skuteczne rozwiazanie, poza reduktorem, zeby silnik sie nie dlawil.

Niestety Duster 4x4 nie jest autem do wszystkiego. Nie jest autostradowym pozeraczem kilometrow, a jedynie pozwala przetrwac autostradowe kilometry w znosnych warunkach. Ale tylko przetrwac, a nie czerpac z tego przyjemnosci. jazda 130km/h jest OK I nie wymagajmy od niej wiecej.

Sportage, a nawet ten Mitsu PHEV w terenie wisza tam, gdzie Dacia pokazuje pazur.

Nie chwale Dustera, tylko zauwazcie, ze to auto nie do tego co chce CAV.

4 bieg powinien lepiej jechac niz 5 w 6 biegowej skrzyni. Jesli na 4 elastycznosc jest licha, to na 5 tym bardziej. CAV zastanow sie zanim cos napiszesz.

Cav - 2017-05-20, 06:28

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
Porównuję to czym jeździłem.
To że Dacia wpadła na kretyński pomysł zepsucia skrzyni w wersji 4x4 to już nie moja wina.

Dla Ciebie skrzynia jest zła dla mnie dobra bo na jedynce mogę bez problemu pokonywać trasy gdzie każdy posiadacz innego pojazdu z napędem 4x4 musi korzystać z reduktora


Możliwość skorzystania z reduktora, w tym 0,01$ czasu w którym jest potrzebny to ma być wada?
Dla mnie to byłaby zaleta.
Wadą, to jest konieczność męczenia się na 5 krótkich biegach przez 99,9% czasu, tylko dlatego żeby w 0,1% użyć krótkiej jedynki.
Wada to jest zresztą mało powiedziane, to dyskwalifikuje to auto w normalnej eksploatacji.
Idealne auto dla leśników, którzy zresztą zabijali się o mojego Dustera hurtowo, pies z kulawą nogą poza nimi się nim nie interesował.
Tyle że praktycznie nadaje się tylko do takich zastosowań - właśnie przez taką a nie inną skrzynię.

Cav - 2017-05-20, 06:29

Michał B24 napisał/a:
Krotka skrzynia, jest najwieksza zaleta Dustera 4x4. Do terenu jest to jedyne skuteczne rozwiazanie, poza reduktorem, zeby silnik sie nie dlawil.

Niestety Duster 4x4 nie jest autem do wszystkiego.


No właśnie.
A taki powinien być suv.

I tyle w temacie - Duster to nie terenówka, tylko mały suv, klasy subkompakt.
Ma wręcz obowiązek choćby zadowalająco jeździć również poza terenem.
Niestety - robi to, ale tylko w wersji 2WD, w 4WD zostało to koncertowo spierdzielone - przez pseudooszczędności.
Zresztą większość wad tego auta wynika właśnie z nadmiernego sknerstwa, które do tego wcale nie przekłada się na specjalnie atrakcyjną cenę w wyższych wersjach wyposażeniowych.
To już lepiej żeby kosztował trochę więcej, ale był dopracowany.
A nie gdzie nie spojrzysz to jakiś brak (zrąbana skrzynia zamiast reduktora, albo dodatkowego biegu, czy jej zremapowania, coś udającego klimę zamiast prawdziwej, pic na wodę zamiast izolacji termicznej, jakaś parodia zamiast porządnego wyświetlacza komputera pokładowego, wysokość bagażnika uniemożliwiająca jego normalną eksploatację w wersji z kołem zpasowym itd itp - tego jest po prostu za dużo).

Michał B24 napisał/a:

4 bieg powinien lepiej jechac niz 5 w 6 biegowej skrzyni.


Oczywiście.
Ale we wszystkich autach, nie tylko w jednym.
Wiadomo, z Dusterem 4WD nie ma szans tutaj konkurować - bo on z racji krótkiej skrzyni, będzie miał na tyle wysokie obroty, że wygra w cuglach z każdą konkurencją, ale już coś takiego jak elastyczność w wolnossącym benzyniaku o małej pojemności nie istnieje.
Od niskich obrotów toto nie przyspiesza, w ogóle się z nich nie korzysta, nie da się.

Michał B24 - 2017-05-20, 07:35

CAV, wyczytales ze to SUV, ale to jest auto do jezdzenia na wsi, gdzie nie ma utwardzonych drog. Te drogi bywaja rozjezdzone, bardzo mocno. Tutaj DD4x4 sprawdza sie znakomicie, oraz na dojazdy do miasta. Zeby w tym miescie nie straszyl swoim wygladem. Taki jest. W lepszych wersjach, zapewnia więcej komfortu, ale nic poza tym.

Suvy jak Sportage czy Tucson, nawet w wersji 4x4 nie dają rady w takich warunkach, za to na asfalcie są od Dustera dużo lepsze. No może poza dynamiką wersji 1.6 benzyna w kia czy hultaju. Bo to jest cos okropnego.

Nie ma aut do wszystkiego. Tylko nie wymieniaj mi LR Disco, bo on też nie jest do wszystkiego, ale to dywagacje na inne forum.

Żadna Dacia nie jest stworzona na autostrady. To auto pomyślane na rynki krajów rozwijających się. A że nam w Europie sie takie auta spodobały, to tym lepiej dla producenta. Mi takie auto pasuje bardziej niż Kia, bo sporo jeżdzę po bezdrożach. Nie zawsze chce mi sie odpalać moją terenówkę, żeby przejechać, a Dacia daje radę, więc terenówka jest tylko już do rajdów.

Cav - 2017-05-20, 07:38

Michał B24 napisał/a:
CAV, wyczytales ze to SUV, ale to jest auto do jezdzenia na wsi, gdzie nie ma utwardzonych drog.


I tylko tam.
I właśnie na tym polega problem.
Każdy kto chce kupić Dustera powinien o tym pamiętać.
Zwłaszcza jak chciałby pojeździć nim po mieście czy asfalcie.

Dobre podsumowanie naszej dyskusji, możemy na tym ją zakończyć.

EOD

Michał B24 - 2017-05-20, 07:58

Da sie skonfigurowac Dustera 4x4 zeby jezdzil znosnie po autostradzie. 1.2TCe taki jest. Dieslem nie jezdzilem.

Ale to ciagle auto do jazdy w obrębie województwa, a nie latania po całym kraju.

lisek400 - 2017-05-20, 08:09

Cav napisał/a:
Michał B24 napisał/a:
Krotka skrzynia, jest najwieksza zaleta Dustera 4x4. Do terenu jest to jedyne skuteczne rozwiazanie, poza reduktorem, zeby silnik sie nie dlawil.

Niestety Duster 4x4 nie jest autem do wszystkiego.


No właśnie.
A taki powinien być suv.

I tyle w temacie - Duster to nie terenówka, tylko mały suv, klasy subkompakt.


Duster (sportage też) to crossover, a nie SUV i polecam poczytać czym różni się jedno od drugiego, ponieważ porównując jedną klasę z drugą robi się błąd typu zaliczania Logana do małej klasy F

pluto - 2017-05-20, 08:12

Cav napisał/a:


I tyle w temacie - Duster to nie terenówka, tylko mały suv, klasy subkompakt.


Ta ... Duster to klasa subkompakt :mrgreen:

Takich kretynizmów to dawno nie słyszałem.
Człowieku ogarnij się i nie ośmieszaj się na tym forum ( .... choć to już chyba za późno :lol: ).
Pomyśl zanim coś napiszesz bo brak podstawowej wiedzy widać w co drugim poście.
Kupiłeś kolejne auto i na siłę starasz się udowodnić że dobrze zrobiłeś choć wiadomo że schrzaniłeś robotę.
Brak podstawowej wiedzy w zakresie pomiaru elastyczności (na którym się je wykonuje, w jakich zakresach prędkości, porównywanie aut z różnych segmentów czy też subiektywne odczucia nie mające żadnego odzwierciedlenia w danych rzeczywistych).

Ale staraj się staraj, więcej pokory, mniej kompleksów a w życiu będzie prościej ;-)

Cav - 2017-05-20, 08:19

pluto napisał/a:
Cav napisał/a:


I tyle w temacie - Duster to nie terenówka, tylko mały suv, klasy subkompakt.


Ta ... Duster to klasa subkompakt :mrgreen:

Takich kretynizmów to dawno nie słyszałem.


Wsiądź do kompaktowego suva to stracisz wątpliwości.....
Niestety - Duster to auto na bazie Sandero (które niewątpliwie jest autem klasy B, dużym, ale jednak B), tyle że z powiększonym rozstawem osi i nadmuchanymi nadkolami.
Wymiary zewnętrzne odpowiadają kompaktowym suv-om, ale niestety tylko zewnętrzne.
W środku pozostaje autem klasy B, tyle że z większą ilością miejsca na nogi (rozstaw osi nieco większy).
Ale szerokość już leży i kwiczy.

Też sobie nie zdawałem z tego sprawy, dopóki nie wsiadłem na dłużej do normalnego kompaktowego suva.

Fakt jest taki - Dusterowi przestrzenią bliżej do Vitary czy Renegade, niż do Peugeota 3008, Hyundaia Tucsona czy Kii Sportage.

Można oczywiście nie przyjmować tego do wiadomości, próbować obrażać kogoś kto takie wieści przekazuje, tupać nóżkami, ale faktów się nie zmieni.

A za Twój ton - PLONK WARNING - popraw się, masz ostatnią szansę.

Cav - 2017-05-20, 08:22

lisek400 napisał/a:
Cav napisał/a:
Michał B24 napisał/a:
Krotka skrzynia, jest najwieksza zaleta Dustera 4x4. Do terenu jest to jedyne skuteczne rozwiazanie, poza reduktorem, zeby silnik sie nie dlawil.

Niestety Duster 4x4 nie jest autem do wszystkiego.


No właśnie.
A taki powinien być suv.

I tyle w temacie - Duster to nie terenówka, tylko mały suv, klasy subkompakt.


Duster (sportage też) to crossover, a nie SUV


LOL !!!!
Gdyby tak było to TYM GORZEJ świadczyłoby to o Dusterze.
Poczytaj czego oczekuje się od crossoverów, dzielność w terenie nie jest w ogóle na liście.

lisek400 - 2017-05-20, 09:42

Czego duster nie spelnia w swojej klasie b?
Cav - 2017-05-20, 16:16

lisek400 napisał/a:
Czego duster nie spelnia w swojej klasie b?


Nie bardzo wiem o co konkretnie jest pytanie....
No i IMO Duster nie jest w klasie B, tylko pomiędzy B a C.

lisek400 - 2017-05-20, 17:09

Cav napisał/a:


Nie bardzo wiem o co konkretnie jest pytanie....
No i IMO Duster nie jest w klasie B, tylko pomiędzy B a C.


Duster jest na plycie Clio, wiec to klasa B, w poprzednim poscie prawie dobrze napisales, tylko pomyliles sandero z loganem, a teraz znowu zaczynasz bladzic

Sportage to jest klasa C

Co do pytania... Klasa B jest typowa klasa do miasta i tam duster sprawdza sie bardzo dobrze i bez 4x4 ma wystarczajaca dynamike

Jesli ktos mieszka pod miastem, to wezmie sobie 4x4 i tez bedzie zadowolony

Mysle, ze kolejne porownania Dustera ze Sportage sa bez celowe, poniewaz sa porownywalne dwie rozne klasy samochodow do dwoch roznych celow, Ty sie naciales na dusterze, poniewaz nie oceniles realnie swoich potrzeb

Cav - 2017-05-20, 18:35

lisek400 napisał/a:
Cav napisał/a:


Nie bardzo wiem o co konkretnie jest pytanie....
No i IMO Duster nie jest w klasie B, tylko pomiędzy B a C.


Duster jest na plycie Clio, wiec to klasa B, w poprzednim poscie prawie dobrze napisales, tylko pomyliles sandero z loganem, a teraz znowu zaczynasz bladzic

Sportage to jest klasa C


LOL !!!!
Nie zarzucaj komuś że błądzi, skoro mylisz fakty.
Po pierwsze - płyty Sandero z Loganem nie idzie pomylić, bo to jest to samo auto, tyle że w innej wersji nadwoziowej (hatchback i sedan/kombi).
Po drugie - Duster jednak jest powiększony w stosunku do płyty Sandero, choćby przez zwiększony rozstaw osi - dlatego daję mu pól klasy wyżej niż Sandero/Logan.
Po trzecie - wiem że Sportage to suv klasy C i właśnie dlatego piszę, że Duster jest jednak mniejszym autem, dlatego piszę że jest suv-em subkompaktowym.
Co oznacza, że jest większe niż miejskie suv-y, ale mniejszy niż kompaktowe.

Wszystko powyższe tworzy logiczną całość, więc nie totalnie nie wiem o co Ci chodzi, o jakim błądzeniu mówisz - IMO co najwyżej nie rozumiesz tego co czytasz, więc jeśli ktoś błądzi to nie jestem nim ja....

Michał B24 - 2017-05-20, 21:49

Ale bajdurzycie.

Sandero I Logan nie maja tego samego rozstawu osi, a Duster tez ma inny.

Nie wiem tylko, czy ten rozstaw osi jest zrealizowany przez dlugosc wachaczy, czy samej plyty. Jednak w Dusterze jest wyraznie wiecej miejsca z tylu niz Sandero

lisek400 - 2017-05-21, 06:57

Tu nie chodzi o ilosc miejsca, tylko o fakt ze punkt widzenia zmienia sie od punktu siedzenia i jak jest to wygodne to Cav pisze, ze to klasa B, a jak mu sie powie ze w takim razie nie mozna porownywac Dustera do Sportage to dodaje sobie polowe klasy do Dustera, a ze Sportage jest raczej mniejszym samochodem w klasie C, to pewnie zaraz od niej odejmie sobie ta polowke tylko, zeby udowodnic ze te dwa samochody mozna stawiac kolo siebie :)
Cav - 2017-05-21, 07:30

lisek400 napisał/a:
i jak jest to wygodne to Cav pisze, ze to klasa B,


Nie kłam, bo to nieładnie i nie toleruję takich oszczerstw.
To Ty pisałeś, że Duster to auto klasy B, ja już kilka razy protestowałem wobec takiej klasyfikacji.

Co do reszty się zgadzamy - nie można porównywać Dustera do Sportage, to zupełnie inna bajka.
Co nijak nie oznacza, że można go porównywać np. do Mokki czy Captura - różnica w obu przypadkach jest podobna.

lisek400 - 2017-05-21, 08:21

Cav napisał/a:
pluto napisał/a:
Cav napisał/a:


I tyle w temacie - Duster to nie terenówka, tylko mały suv, klasy subkompakt.


Ta ... Duster to klasa subkompakt :mrgreen:

Takich kretynizmów to dawno nie słyszałem.


Wsiądź do kompaktowego suva to stracisz wątpliwości.....
Niestety - Duster to auto na bazie Sandero (które niewątpliwie jest autem klasy B, dużym, ale jednak B), tyle że z powiększonym rozstawem osi i nadmuchanymi nadkolami.
Wymiary zewnętrzne odpowiadają kompaktowym suv-om, ale niestety tylko zewnętrzne.
W środku pozostaje autem klasy B, tyle że z większą ilością miejsca na nogi (rozstaw osi nieco większy).
Ale szerokość już leży i kwiczy.

Też sobie nie zdawałem z tego sprawy, dopóki nie wsiadłem na dłużej do normalnego kompaktowego suva.

Fakt jest taki - Dusterowi przestrzenią bliżej do Vitary czy Renegade, niż do Peugeota 3008, Hyundaia Tucsona czy Kii Sportage.

Można oczywiście nie przyjmować tego do wiadomości, próbować obrażać kogoś kto takie wieści przekazuje, tupać nóżkami, ale faktów się nie zmieni.

A za Twój ton - PLONK WARNING - popraw się, masz ostatnią szansę.


Ty napisałeś, ze to auto klasy B w tym poście, przed Twoja edycja było napisane to w prost, ale tak jak mówiłem lubisz zmieniać zdanie na to co w danej chwili jest to bardziej wygodne dla Ciebie.

Ja tylko się z Tobą wtedy zgodziłem, bo w tym miałeś racje :)

I mała ciekawostka:

nie możesz porównać Mokki z Dusterem, bo Duster jest 37mm dłuższy? Bo szerokość jest ta sama, ale Sportage do Dustera (Sportage 125mm dłuższy, 50mm szerszy) już tak :)

48piotr - 2017-05-21, 08:23

[quote="Cav"][quote="lisek400"]
Cav napisał/a:


błądzi to nie jestem nim ja....

On jest Cav "Nieomylny-wszechwiedzy"
:roll:

Michał B24 - 2017-05-21, 08:45

A ja jestem przekonany, ze Duster, to jest klasa sama w sobie. Nie ma w tej chwili bezposredniego konkurenta. Mozemy sie spodziewać, że jakiś inny producent rzuci się na tą klasę, albo Dacia z niej zrezygnuje.

Pierwszy Sportage, też nie miał w zasadzie konkurenta, był jedyny w tej klasie aut. Tylko Kia ewoluowała w kierunku crossover, a gdzie pójdzie Dacia?

Dacia miała w swojej historii Aro A10 zwane Dacia Duster w latach 80tych. Całkiem fajne auto było, ale się niespecjalnie przyjęło, ze względu na kiepską jakość, oraz na totalny brak sieci serwisowej. Teraz jakość jest całkiem znośna, sieć jest ogromna, a auto jak widać bardzo potrzebne różnym służbom.

Cav - 2017-05-21, 09:38

lisek400 napisał/a:
Cav napisał/a:


I tyle w temacie - Duster to nie terenówka, tylko mały suv, klasy subkompakt.
[...]
Duster to auto na bazie Sandero (które niewątpliwie jest autem klasy B, dużym, ale jednak B), tyle że z powiększonym rozstawem osi i nadmuchanymi nadkolami.
Wymiary zewnętrzne odpowiadają kompaktowym suv-om, ale niestety tylko zewnętrzne.
W środku pozostaje autem klasy B, tyle że z większą ilością miejsca na nogi (rozstaw osi nieco większy).
Ale szerokość już leży i kwiczy.

Też sobie nie zdawałem z tego sprawy, dopóki nie wsiadłem na dłużej do normalnego kompaktowego suva.



Ty napisałeś, ze to auto klasy B w tym poście


No właśnie tego nie napisałem.
Napisałem wyraźnie, że zaliczam go do subkompaktowych suvów.
Zazwyczaj właśnie w ten sposób powstają, że używa się płyty z miejskich aut, ale wydłużając ją nieco - tutaj zrobiono to przez zwiększenie rozstawu osi.

To pozwala wyższym osobom w ogóle wpakować się na tylną kanapę.
Za fotel kierowcy ustawiony pod siebie do Captura czy Mokki bym nie wlazł, w Dusterze nie było z tym problemu.
Było ciasnawo, ale dało się przeżyć.

Co do Mokki - akurat w ocenie klasy auta, długość ma minimalne znaczenie, przynajmniej dla tych co trochę kumają.
Długość maski, bagażnika czy zderzaków naprawdę nie przenoszą auta do innej klasy.
Dla tych niekumatych świetną ofertę przez długi czas miała Skoda - powiększyła w/w elementy w Golfie III, pozostawiając rozstaw osi mniejszy niż w Punto II (i mniejsze od Punto wnętrze) i zrobiła pierwszą wersję Octavii.

Potem wciskała ten kit niekumatym jako auto klasy średniej, co głupsi się łapali na tą ściemę i jeszcze upierali się że jeżdżą takowym autem.
Dopiero naoczne porównanie z Punto II dawało im pełny obraz sytuacji - pamiętam minę kumpla jak go naprostowałem w ten sposób.....

Akurat Duster nad Mokką ma przewagę jeszcze taką, że baza (Sandero) była wyraźnie większa - Corsa i Mokka są tak ciasne w środku, zwłaszcza na wysokości dachu i głowy, że cała reszta jest nieistotna, jak walisz głową w szybę na każdym zakręcie.

Co do Dustera i konkurencji - też się zgadzam że na rynku brakuje prawdziwych, niedrogich i niedużych suvów w rodzaju Dustera, tyle że dobrze wykonanych.
Takich jak była pierwsza ravka na przykład.

lisek400 - 2017-05-21, 10:30

Ople i inne marki są mniejsze w środku ze względu na upychane poduszki, wyciszenia i inne bajery za ktorych brak tak jest krytykowana dacia - insignia I była chyba najlepszym przykładem tego.

Z porównania Clio II (baza Dustera) i nowej Corsy (baza Mokki) to właśnie Corsa wychodzi zwycięzko, ponieważ bije na głowę nawet Megane II - a mam dostęp do tych samochów
I tu dochodzimy do sedna - jakby Duster miał spełniać te wszystkie wymagania jeśli chodzi o jakość wykonania, to na pewno by nie miał tyle miejsca w środku,
a jeśli komuś przeszkadza plastik, to za ok 5k to te wszystkie plastiki obije skórą o wystarczającej trwałości, lub za ok 1k okleji kokpit folią - te kwoty i tak są niższe niż inni producenci sobie życzą za to
Mi np przeszkadzają tylko pseudo chromy w nawiewach, więc wytne sobie nowe na elektrodrążarce nowe z alu za cenę materiału, czyli ok 30 zł

Cav - 2017-05-21, 11:59

lisek400 napisał/a:
Ople i inne marki są mniejsze w środku ze względu na upychane poduszki, wyciszenia i inne bajery za ktorych brak tak jest krytykowana dacia - insignia I była chyba najlepszym przykładem tego.

Z porównania Clio II (baza Dustera) i nowej Corsy (baza Mokki)


Siedziałeś kiedyś w Sandero?
Przejdź się do salonu i porównaj ją z Clio II jeśli chodzi o wymiary.
Zupełnie inne auto.

Plastik w Dusterze jest akurat najmniejszym problemem, gorzej że użyte podzespoły po prostu są dla Dustera niewystarczające.
Może w Clio były, ale też wątpię.
Ciekawi mnie na przykład skąd wzięli tą skopaną klimatyzację, skoro wcześniej była większa (a jeśli pochodziła z Clio II to raczej wcześniej niż teraz) i dawała radę, a teraz leży na całej linii....

Michał B24 - 2017-05-21, 21:12

Nie używałem w Dusterze klimatyzacji, w Sandero jest całkiem OK, ale wraz z systemem Start&Stop jest zonk. Klima staje razem z silnikiem I w dni gorące, trzeba ten system wyłączyć, bo idzie zdechnąć.

Nie wiem czy wiesz o czym mówisz, że klima jest większa lub mniejsza. Gabaryt nic nie mówi o wydajności chłodniczej, mocy sprężarki, wydajności parownika, wydajności skraplacza, wydajności samego czynnika.

Jeżdżąc Dusterem, nie odczułem żeby jakiś podzespół był niewystarczający. Silnik jest OK dla wersji 4x2. Dla 4x4 1.2 TCe też jest OK. Dla 4x4 ten 1.6 jest jednak za słaby, a już napewno zbyt paliwozerny I za wolny, według producenta. Słowem w życiu, może być tylko gorzej.

Cav - 2017-05-21, 21:50

Michał B24 napisał/a:
Nie używałem w Dusterze klimatyzacji, w Sandero jest całkiem OK, ale wraz z systemem Start&Stop jest zonk. Klima staje razem z silnikiem I w dni gorące, trzeba ten system wyłączyć, bo idzie zdechnąć.

Nie wiem czy wiesz o czym mówisz, że klima jest większa lub mniejsza.


Poczytaj wątek o klimie, chodziło o klimę, do której wchodzi prawie o połowę mniej czynnik niż w wersjach wcześniejszych.
I jako że na stare nikt się nie skarżył, to jest też zapewne powód, że chłodzi też o połowę gorzej.

Michał B24 - 2017-05-23, 07:58

To ze jest mniej czynnika, nie znaczy ze klima jest dwa razy mniejsza. Czynniki chlodnicze, maja rozne wspolczynniki transferu ciepla. Poczytaj sobie troche o chlodnictwie, zobacz sobie Moliera dla obydwu czynnikow. Co nie znaczy ze dobrali to dobrze. Zdarza sie I w przemysle, ze z obliczen w chlodnictwie wychodzi wszystko OK, a w zyciu nie do konca.

Poczytaj tez wiecej o Skodzie Octavii. Octavia byla zbudowana na plycie od Golfa IV/Bora, a nie Golfa III. Rozstaw osi Octavii 2512mm, Punto II 2460mm.

Moze stawiales Fabie, obok Punto?

Maniak - 2017-05-23, 09:02

Cav napisał/a:

Plastik w Dusterze jest akurat najmniejszym problemem, gorzej że użyte podzespoły po prostu są dla Dustera niewystarczające.


W Qashqai dawały radę...

Trudno jest porównywać Dustera do Sportage bo to zupełnie inna półka cenowa. Rozumiem, że chodzi o segment pojazdu, a nie kwotę. W takim razie myślę, że BMW X1 lepsze :mrgreen: co nie zmienia faktu, że kupiłbym ponownie Dustera :mrgreen:

Cav - 2017-05-23, 16:52

Maniak napisał/a:
Cav napisał/a:

Plastik w Dusterze jest akurat najmniejszym problemem, gorzej że użyte podzespoły po prostu są dla Dustera niewystarczające.


W Qashqai dawały radę...


Wątpię, czy elementy które sprawiają problemy w Dusterze, widziały kiedykolwiek QQ.
Obstawiam że nie, nawet Juka nie.

Z QQ Duster ma wspólny głównie napęd 4x4 i tylną zawiechę - do nich nie miałem uwag.

eplus - 2017-05-23, 18:18

A pisali, że z Terrano. :lol: :lol:
Cav - 2017-05-23, 20:02

Michał B24 napisał/a:

Poczytaj tez wiecej o Skodzie Octavii. Octavia byla zbudowana na plycie od Golfa IV/Bora, a nie Golfa III. Rozstaw osi Octavii 2512mm, Punto II 2460mm.


Słusznie, pamięć ludzka jest zawodna.
To było jednak prawie 20 lat temu, a w tego typu numerkach jakie nadają niemieccy badziewiarze swoim pojazdom nigdy nie byłem dobry, jako że mnie w tamą stronę nie ciągnęło, po tym jak się wcześniej sparzyłem na ich produktach.

Rozstaw osi faktycznie zapamiętałem jako mniejszy, ale od Alfy 146, którą w owym czasie zamieniłem na Punto.

W Punto było mniej, ale to w jeszcze gorszym świetle stawiało Skodę - a różnicę faktycznie robił nie rozstaw osi, tylko pozycja ludzi.
W Punto masz "krzesełko" które powoduje, że miejsca potrzebujesz daleko mniej niż przy niskim siedzisku, żeby było tak samo wygodnie.

Niemniej i tak auto klasy rzekomo D, musiałoby być przestronniejsze od standardowego kompakta, a nie było nawet od auta klasy B.
Octavia, tak jak Golf była kompaktem i to małym.

Maniak - 2017-05-24, 07:46

Cav napisał/a:
Maniak napisał/a:
Cav napisał/a:

Plastik w Dusterze jest akurat najmniejszym problemem, gorzej że użyte podzespoły po prostu są dla Dustera niewystarczające.


W Qashqai dawały radę...


Wątpię, czy elementy które sprawiają problemy w Dusterze, widziały kiedykolwiek QQ.
Obstawiam że nie, nawet Juka nie.

Z QQ Duster ma wspólny głównie napęd 4x4 i tylną zawiechę - do nich nie miałem uwag.


Silnik jeszcze jest z QQ, ale on problemów nie robi. Wiadomo, plastiki, blacha itp Nissana nie widział, chociaż Nissan Note ma bardzo podobne plastiki i cienką blachę, za to lakier bez porównania.

Michał B24 - 2017-05-24, 08:18

Tylne zawieszenie nie jest ani z QQ, ani z Juka, blizej mu do Xtraila, ale tez nie to. wytrzymuje duzo. Trzeba uwazac na sprzeglo, ktore dopedza tyl. To łatwo przegrzać. To sprzęgło w istocie pochodzi od Nissana, ale od czego to nie wiem.
Marek1603 - 2017-05-24, 11:07

Tylny most z x-traila więc i sprzęgło też.
Michał B24 - 2017-05-24, 11:57

Niestety w X-trailu to sprzeglo nie daje rady, w Dusterze daje, bo jest chyba ze 300kg lzejszy. Jednak potrafi sie przegrzac, z tego co widze w filmikach z offroadu.

Jednak Duster jest twardym sprzetem, do celu jakiego zostal stworzony. A cel tego auta, to taki sam jak kiedys Lada Niva. Czyli do jezdzenia po bezdrozach bez strachu ze cos sie rozwali, ze cos urwiasz, we wmiare znosnych warunkach. Niva odstaje juz mocno od aut wspolczesnych, ale nigdy nie byla na poziomie wspolczesnych aut. Duster to samo.

Marek1603 - 2017-05-24, 15:53

Michał B24 napisał/a:
Jednak Duster jest twardym sprzetem, do celu jakiego zostal stworzony. A cel tego auta, to taki sam jak kiedys Lada Niva. Czyli do jezdzenia po bezdrozach bez strachu ze cos sie rozwali, ze cos urwiasz, we wmiare znosnych warunkach.


No właśnie o tym się cały czas mówi na forum.
Z tą różnicą, jak mówisz, że duster ewaluował do aut współczesnych pod względem wyglądu chociaż no i wyposażenia, a niwa nie bardzo.

Fruxo - 2017-05-24, 16:26

nie ma to jak dorabiać ideologie do takiego złomu
duster to jest składanka ze starych części renault , jeszcze celowo pogarszają właściwości auta aby nie robił konkrecji renault
klima nie domaga , wycieraczki montują za małe , szyby drżą przy większych prędkościach , uszczelki są za krótkie silniki w ofercie nie domagają

dacia jest jak tanie wino
dobra bo tanie nic poza tym

Tyle tego dobrego że można ten samochód bardzo tanio utrzymać bo pasują części od połowy złomu na polskich drogach ale tu nie ma niczego nowoczesnego może to zawieszenie na belce albo za małe hamulce ?
Od liftu dustera minęło 4 lata od tego czasu nikt nie naprawił szarpania klimy bo nie ma czego naprawiać , jak chcesz mieć sprawny samochód kup renault/nissana

Cav - 2017-05-24, 16:33

Fruxo napisał/a:
nie ma to jak dorabiać ideologie do takiego złomu
duster to jest składanka ze starych części renault , jeszcze celowo pogarszają właściwości auta aby nie robił konkrecji renault
klima nie domaga , wycieraczki montują za małe , szyby drżą przy większych prędkościach , uszczelki są za krótkie silniki w ofercie nie domagają

dacia jest jak tanie wino
dobra bo tanie nic poza tym

Tyle tego dobrego że można ten samochód bardzo tanio utrzymać bo pasują części od połowy złomu na polskich drogach ale tu nie ma niczego nowoczesnego może to zawieszenie na belce albo za małe hamulce ?
Od liftu dustera minęło 4 lata od tego czasu nikt nie naprawił szarpania klimy bo nie ma czego naprawiać , jak chcesz mieć sprawny samochód kup renault/nissana


Daciobałwochwalcy zaraz Cię zjedzą.....
Ale sporo racji jest w tym co napisałeś.

Maniak - 2017-05-25, 06:41

Zaraz tam zjedzą... przeżują trochę :mrgreen:

Fruxo napisał/a:
nie ma to jak dorabiać ideologie do takiego złomu
duster to jest składanka ze starych części renault


Czy aby na pewno jest to minus?

Fruxo napisał/a:
klima nie domaga , wycieraczki montują za małe , szyby drżą przy większych prędkościach , uszczelki są za krótkie silniki w ofercie nie domagają


Póki co zauważyłem tylko niedomaganie klimy, ale ok, przystańmy na to. W takim razie co nowego w tej cenie należałoby kupić?

Fruxo napisał/a:
dacia jest jak tanie wino
dobra bo tanie


Nie da się ukryć, że to jego duży plus

Fruxo napisał/a:
jak chcesz mieć sprawny samochód kup renault/nissana


Ale tak jest też np. w VAG, masz Skodę, VW, AUDI i Bentley. W zależności na co Cię stać takiej marki auto kupujesz.

Nie twierdzę, że nie masz racji, prawda że nie jest to samochód wykonany z dbałością o detale, posiadający najnowsze rozwiązania.

lisek400 - 2017-05-25, 07:12

Fruxo napisał/a:
nie ma to jak dorabiać ideologie do takiego złomu
duster to jest składanka ze starych części renault , jeszcze celowo pogarszają właściwości auta aby nie robił konkrecji renault
klima nie domaga , wycieraczki montują za małe , szyby drżą przy większych prędkościach , uszczelki są za krótkie silniki w ofercie nie domagają

dacia jest jak tanie wino
dobra bo tanie nic poza tym

Tyle tego dobrego że można ten samochód bardzo tanio utrzymać bo pasują części od połowy złomu na polskich drogach ale tu nie ma niczego nowoczesnego może to zawieszenie na belce albo za małe hamulce ?
Od liftu dustera minęło 4 lata od tego czasu nikt nie naprawił szarpania klimy bo nie ma czego naprawiać , jak chcesz mieć sprawny samochód kup renault/nissana


I powiedz, że jak kupowałeś Dacie nie byłeś świadomy jej wad? Czy może uważałeś, że producent robi prezent i sprzeda Ci samochód za połowę tego, co inni oferują?

Co do silników, to masz w ofercie silniki od QQ2 i Kadjara, ale było Ci szkoda kasy na 1.2

Ja Dustera wybrałem z premedytacją, ponieważ potrzebuje właśnie takiego prymitywnego, bez elektroniki i taniego w naprawach samochodu do miasta i na trasę max 70-80km w jedną stronę - więc jak widzisz jest zapotrzebowanie na takie samochody, a burzą się tylko ludzie, co realnie nie ocenili swoich potrzeb

I takie posumowanie:

Skoro Duster nie spełniał oczekiwań od początku, to trzeba było dołożyć te 40k i kupić "normalną" markę, albo kupić używany za podobną cenę

Maniak - 2017-05-25, 07:22

lisek400 napisał/a:

Skoro Duster nie spełniał oczekiwań od początku, to trzeba było dołożyć te 40k i kupić "normalną" markę, albo kupić używany za podobną cenę


To jest to o czym ciągle piszę. Biadolenie, że nikt nie chce za pół ceny sprzedać im 'pełnowartościowego' produktu. Kup nowego Tiguana i sprawa z głowy, nie bądź taka żyła.

Michał B24 - 2017-05-25, 07:33

Tak, Golf obecny tez ma belke z tylu. Niezalezny zawias jest dopiero w drozszych wersjach.

Producenci wracaja do belki, bo to rozwiazanie jest dobre I tanie. Przecietny uzytkownik nie jest w stanie odroznic zachowania sie auta z belka od tego z niezaleznym zawieszeniem.

Na wadze jest roznica. Golf z belka, wazy tyle co DD, ten z niezaleznym ma spora nadwage.

Tiguan, QQ, czy inne Reno nie wjedzie tam gdzie Duster. Poza tym, ww maja twarde zawieszenie, co eliminuje je z jezdzenia po dziurawych drogach.

grochu.slawek - 2017-05-25, 09:33

Czy Dustera można nazwać złomem , jakość nie sądzę . Co do części to chyba zaleta . Czytam te wypociny i powiem tak ludzie kupują dustera bo nowy jest tani , mało awaryjny a i serwis wszech obecny. Kupując Dustera zastanawiałem się dość długo (miałem już Dustera 1 wydanie i Sandero Stepway 1 wydanie ) bo kusił mnie Renault Talizman ale potrzebowałem 4x4 . Dałem za niego 65000 pln (połowa ceny Talizmana a inne suv-y z 4x4 zaczynały się od 85000 pln ) służy mi jako samochód do pracy . Nieraz właduję się do niego w ciuchach roboczych i ujebanych buciorach w błocie i tapicerka wytrzymuje , plastyki się nie rysują . Mam go 2,5 roku prawie 50000 km i 0 usterek . Raz zaliczył dzwona o betonowy płot i jakoś się nie rozpad , serwis wszystko powymieniał i dalej śmiga . Z wad jakich miał to pęknięta leciutko mastyka rynienki i woda lała się do bagażnika . Myślałem że lakier jest lipny i klima ale brat kupił nówka Astrę za większą kasę i jest to samo a i klima w Dusterze lepiej daje .

Ciotka żony ma 1 model z 2012 roku bez 4x4 na dziś dzień 130000 km , 0 usterek 0 rdzy i też jakoś się nie rozpad

Co do ciekawostek to użytkuję go w Norwegii i taki sam Duster tylko Duster North Edition (nie rożni się niczym od naszej wersji 1,5 dci 4x4 Prestige ) kosztuje 296 400 NOK (ok 134000 pln ) i ludzie go kupują (na drogach widuje coraz więcej Dacii na norweskich num. rej. ) .
Czy bym kupił go kolejny raz to na pewno tak , w sierpniu powędruje w ręce żony a ja przesiadam się na elektryka (firma dopłaca 18 % do nowego elektryka taka proekologiczna akcja i gwarantuje darmowe ładowanie w pracy )

eplus - 2017-05-25, 11:07

W Skandynawii wszystkie auta mają chore ceny x2.
Hahaha - zadowoleni, niezadowoleni, postronni, siódma strona, a będzie 40. Szerokiej!

Maniak - 2017-05-26, 07:51

Nie będzie 40 stron bo cebulowa szlachta wie, że nasza jest racja, i to święta racja :mrgreen:
jas_pik - 2017-05-26, 08:23

grochu.slawek napisał/a:
a ja przesiadam się na elektryka (firma dopłaca 18 % do nowego elektryka taka proekologiczna akcja i gwarantuje darmowe ładowanie w pracy )

Co to za firma i gdzie są takie dobre warunki ?

PiotrWie - 2017-05-26, 08:37

jas_pik napisał/a:
grochu.slawek napisał/a:
a ja przesiadam się na elektryka (firma dopłaca 18 % do nowego elektryka taka proekologiczna akcja i gwarantuje darmowe ładowanie w pracy )

Co to za firma i gdzie są takie dobre warunki ?

No przecież pisze że w Norwegii. U nas będą co najwyżej ulgi na pojazdy napędzane maszyną parową na patriotyczny węgiel :mrgreen:

eplus - 2017-05-26, 09:04

Jak tam u Was Duster po 134.000, to nie dziwne, że nikt nie kupi bez dopłaty. Jeździć zarejestrowanym w PL też nie wolno, przepadek mienia w całości i 25 lat więzienia, prawda :?: A prąd powinniście mieć za darmo, to norweskie dobro narodowe, z którym nie wiadomo, co robić.
Fruxo - 2017-05-26, 09:37

Moje oczekiwania auto spełnia w 100 % bo jedyne kryterium to aspekt cenowy, ale niektórzy tutaj dorabiają ideologie do samochodu który celowo został pogorszony przez renault to widać i czuć na każdym kilometrze.
Choćby ta sprawa z klimatyzacją , producent miał miejsce na inny układ (wersje ze znaczkiem renault ) oszczędności to wielkich nie dało ale za każdy razem jak wsiadasz do auta przypominasz sobie że siedzisz w daci
Przypomnisz sobie jak tylko ruszysz bo okaże się że silnik jest za mały do samochodu , co było wałkowane wiele razy nie ma żadnych prawnych przeszkód aby sprzedawać dustera z silnikiem F4K jest tylko marketingowy .
Dlaczego uszczelka drzwi jest za krótka o 2 cm ? ile to dało oszczędności 0,0005 gr ?

Od kiedy pozmieniali silniki w ofercie na takie bez możliwości montażu lpg całość straciła sens bo eksploatacja przestała być tania
czyli dostajemy drogi w utrzymaniu samochód z bardzo słabymi parametrami ,mieszanka idealna

Maniak - 2017-05-26, 09:51

Ale, że jak straciła sens? 1.5 dci nadal pali mało, 1.6SCe można kupić z LPG, a nawet na benzynie ja aktualnie mam spalanie poniżej 8l/100km. Tyle dzisiaj spalają auta w segmencie B z pseudo ekologicznymi silnikami, a mówimy o SUVie. Co jest takiego drogiego w eksploatacji Dustera?
Cav - 2017-05-26, 15:12

Maniak napisał/a:
Ale, że jak straciła sens? 1.5 dci nadal pali mało, 1.6SCe można kupić z LPG, a nawet na benzynie ja aktualnie mam spalanie poniżej 8l/100km. Tyle dzisiaj spalają auta w segmencie B z pseudo ekologicznymi silnikami,


Jeśli Tobie Duster z benzyną pali 8, to takie auto paliło by ci 6.
Albo i mniej.

eplus - 2017-05-26, 17:33

Gdzie można kupić akie auto? Ja i włodarek kupilibyśmy po jednym. :lol: :lol: :?:

Edit:
Chyba jednak Cav mnie czyta, bo poprawił "akie auto" na "takie auto".
Halo halo, panie Cav :!: Czy już jestem odplonkowany :?:
:lol: :lol: :-D Choć mi to zwisa, prawdę mówiąc... :-D :lol:

Maniak - 2017-05-27, 14:51

Nie wiem czy to kwestia miejsca zakupu, egzemplarza czy mojego stylu jazdy :-P naczytałem się, że Duster pali 10l a czasami więcej, to jeździłem oszczędnie i może dobrze się dotarł. Trudno jest mi powiedzieć co jest powodem, lekka noga i prawy pas :mrgreen: ok, Cav ma sporo racji, w nowej Jazz podobno bez problemu uzyskuje się 5l i mniej :shock: więc ten argument z mojej strony był słaby. Pozostaje 1.5 dci, który przy moich przebiegach nie miałby sensu. Nie wiem jak 1.2, ale wiem, że cena uniemożliwiłaby mi zakup Dustera. Teoretycznie można powiedzieć, że jak na SUVa to i tak mało pali, ale nie ma zapasu mocy i nie jest ciężki więc powinien mniej, tak logicznie wychodzi... To może po prostu z LPG?
Prezes - 2017-06-12, 12:03

Koleżanki i Koledzy.

Ostatnio pojeździłem sobie po salonach, przymierzałem się do samochodów..

Mam pytanie do właścicieli poliftowych Dusterów:
Przyciski do szyb na drzwiach to super sprawa, ale czy nie wbijają się one Wam w kolano? 10 minut próbowałem i nie mogłem znaleźć ustawienia takiego, żeby mi się ten plastik w kolano nie wbijał.

Kolejna sprawa, to czy już ktoś dorabiał nadkola na tył?

Wygłuszałem sobie ostatnio Puga i myślę, że z Dusterem też sobie poradzę. ale nadkola by się przydały.
Czekam na pokaz nowego Dustera, przy okazji przymierzając się do starego.. 1.2 TCe

Obejrzałem sobie Kadjara i powiem tak. Czytałem w Motorze, że w porównaniu do rywali skrzypi czy coś, ale wierzyć mi się nie chciało, że aż tak. Super obszyty skórą daszek nad zegarami trzeszczy jak szalony. Jakość montażu elementów na desce masakryczna, zdecydowanie gorzej niż Duster. Gdzie nie dotknąć skrzypi - egzemplarz bez przebiegu, za 90 tysi. Masakra wydać tyle na auto i mieć coś takiego.
Nissana jeszcze muszę ogarnąć. Sportage w najtańszej konfiguracji ma silnik bez turbo, więc odpada.

A sytuacja w tego typu autach jest taka, że Dustera z turbo można mieć za niecałe 60 tysi, QQ, Kadjara, Sportage za 10 tysi więcej, z czego kia bez turbo. reszta ma małe bagażniki, albo bardzo odstaje cenami.

I zmieniłem zdanie co do koloru. Jednak tego bez dopłaty niebieskiego bym nie wziął. Szary albo czarny, tylko to co się czyta o klimie przeraża..

Maximus - 2017-06-12, 13:09

Moja klima po lifcie działa znakomicie -ale więcej szarego koloru a tym bardziej czarnego bym nie wziął - wszystko na tym widać i szybko się brudzi. Jak miałem megankę grafitowa perłę metalik to bez porównania.
Michał B24 - 2017-06-12, 13:26

Nie wiem co macie z tymi Dusterami. W SS klima dziala znakomicie.

Porownywalem SS z Clio, ale w takiej biedniejszej wersji, to plastiki w SS mniej odrzucaja. Wygoda siedzenia bez zarzutu, czego o Clio obecnej generacji powiedziec juz nie mozna. Prawde mowiac, Clio mnie odstraszylo ciasnota, mulowatoscia oraz malo funkcjonalnym wnetrzem, ktore wcale na drozsze nie wygladalo.

laisar - 2017-06-12, 13:43

Po prostu "strach ma wielkie oczy"... W tym przypadku jednak niebezpodstawnie - bo problemy z klimą rzeczywiście były. Niestety, temat się rozmył - koledzy tylko ponarzekali, a jeżeli komuś naprawili, to się nie pochwalił. Zła fama będzie się teraz ciągnęła jak te przepowiednie o totalnie zgniłych loganach po pierwszej zimie... RP samo jest sobie winne.
Michał B24 - 2017-06-12, 13:56

Pierwsze logany, sa dzis mocno zjedzone przez korozje. Ale nie widzialem zjedzonego Dustera, ani nawet MCV, czy Sandero.
laisar - 2017-06-12, 14:13

Pierwsze logany powstały 13 lat temu. Część z nich została zjedzona przez korozję, część z nich - naruszona, ale po części widać albo niewiele, albo zgoła nic:

http://www.otomoto.pl/oso...earch[country]=

I oczywiście to fakt, że logany są autami dalece wcale nie najlepiej zabezpieczonymi antykorozyjnie - ale sedno jest w tym, że proroctwa o ich totalnym rozkładzie także się nie sprawdziły. Sztuki dramatycznie zjedzone przez rdzę zdarzają się w każdej marce i modelu, także tych lepszych i młodszych od loganów, więc z daciami nie ma żadnej tragedii.

Michał B24 - 2017-06-12, 14:32

Wydaje mi sie, ze pierwsza seria mogla byc slabiej zabezpieczona przed korozja, co szybko zostalo poprawione. Znaczy te co w pierwszym roku produkcji byly. Poza loganami z tej pierwszej serii, nie widzialem zjedzonej Daci. Ale tak samo zjedzone widuje Ople...
laisar - 2017-06-12, 14:57

Procedury ewoluowały, były też akcje serwisowe.

Do dziś zdarzają się też po porostu felerne egzemplarze.

Clou w tym, że mimo upływu dłuuugich lat, zła fama cały czas krąży.

I wydaje się, że z klimą jest podobnie - zaufanie trudno się buduje, a bardzo łatwo trwoni...

tomtom - 2017-06-12, 16:32

Od miesiąca posiadam Dustera 1.2; od początku próbuję tak ustawić fotel, żeby uzyskać efekt cierpienia na kolanie, bez sukcesów.
Co ciekawe żona, która powozi nim na codzień ocenia klimatyzację jako bardziej wydajną, niż w poprzedniku (i30). W długiej trasie w temperaturze do 28 stopni chłodziła bez problemów.
Oczywiście po przegonieniu pojazdu przez krzaki goła blacha pokrywy bagażnika solidnie rezonuje, a podsufitka trzeszczy, ale to akurat było przewidywalne.

Cav - 2017-06-12, 16:55

laisar napisał/a:
Po prostu "strach ma wielkie oczy"... W tym przypadku jednak niebezpodstawnie - bo problemy z klimą rzeczywiście były. Niestety, temat się rozmył - koledzy tylko ponarzekali, a jeżeli komuś naprawili, to się nie pochwalił.


Względnie Dacia cichcem zmieniła coś w którymś roku modelowym, to i się poprawiło, więc nowi userzy tego nie doświadczyli.
Takie same podejrzenia ASO miało do stukającego zawieszenia, Duster z nowszej serii nie stukał w skręcie.

Niemniej do momentu sprzedaży mojego, zarówno klima jak i zawieszenie były tak samo badziewne jak na początku.

Prezes - 2017-06-12, 17:45

tomtom napisał/a:
Od miesiąca posiadam Dustera 1.2; od początku próbuję tak ustawić fotel, żeby uzyskać efekt cierpienia na kolanie, bez sukcesów.
By uzyskać ????

A jak innym się jeździ z tymi przyciskami?

tomtom - 2017-06-12, 17:57

Dokładnie tak. Jako że temat ocierania kolanem się przewija na forach, postanowiłem przetrenować na sobie i stwierdzam, że nie jestem w stanie tak ustawić fotela i nogi, żeby mieć choćby minimum dyskomfortu.
Prezes - 2017-06-12, 18:51

Masz kolano nad czy pod przyciskami?
Jan Dusigaz - 2017-06-12, 20:48

U mnie po roku użytkowania klima działa względnie ok, a boczek drzwi gdzie są montowane przyciski faktycznie może z lekka uwierać jak opieramy tam kolano, jak dla mnie nie jest to specjalnie upierdliwe. Zgłosiłem za to na przeglądzie lekkie zapocenie silnika pod pokrywą zaworów i ocieranie tylnej klapy o zderzak, w piątek odstawiam dusta na 5h - zobaczymy co poradzą :-)
Maniak - 2017-06-14, 08:50

Ja muszę na dniach jechać i zgłosić drżący drążek zmiany biegów na 4 biegu, pierdoła, ale mogą zrobić przy okazji mojego drugiego zgłoszenia, którym jest nieszczelność przy tankowaniu. Od środka nadkola leci kilka kropel paliwa, na oponę i ostatecznie na ziemię, nie słyszałem żeby ktoś miał taką usterkę, ale zgłosić trzeba.
tomtom - 2017-06-19, 10:12

Prezes napisał/a:
Masz kolano nad czy pod przyciskami?


Kolano wypada nieco nad przyciskami, przy fotelu ustawionym w dół na max. Przy oparciu stopy o podnóżek zostaje parę centymetrów luzu do panelu przycisków.

Cav - 2017-06-19, 15:34

tomtom napisał/a:
Prezes napisał/a:
Masz kolano nad czy pod przyciskami?


Kolano wypada nieco nad przyciskami, przy fotelu ustawionym w dół na max.


Masz 2 m wzrostu czy masochista?
Jedną z największych zalet suv'ów jest ich wysokość, również siedziska - takie ustawianie fotela to rezygnacja zalety bez rezygnacji z wad.
W Dusterze fotel jest nisko nawet w najwyższej pozycji.

48piotr - 2017-06-19, 15:46

Cav napisał/a:
W Dusterze fotel jest nisko nawet w najwyższej pozycji.

To ile mierzysz cm?
Może podusia pod pupcię?
:roll:

Cav - 2017-06-19, 15:50

48piotr napisał/a:
Cav napisał/a:
W Dusterze fotel jest nisko nawet w najwyższej pozycji.

To ile mierzysz cm?
Może podusia pod pupcię?
:roll:


186 cm.
I jak sprzedawałem Dustera i tydzień nim wcześniej nie jeździłem, podczas jazdy próbnej późniejszego nabywcy, zastanawiałem się kto mi pogrzebał w ustawieniach fotela kierowcy i opuścił go na dół.
Okazało się, że ciągle był na maksa do góry, tylko pochodzenie Dustera (czyli płaszczak udający suva), okazało się tą różnicą która mnie zaskoczyła (w stosunku do normalnego suva).....

Jan Dusigaz - 2017-06-19, 21:12

Cav coś koloryzujesz, ja mam niecałe 180 i jak fotel dam na maxa do góry to prawie podsufitki dotykam, fotel jest w najniższym położeniu i całkiem wygodnie się siedzi, nie lubię w aucie pozycji jak na kiblu :-D
Cav - 2017-06-19, 22:12

Jan Dusigaz napisał/a:
Cav coś koloryzujesz, ja mam niecałe 180 i jak fotel dam na maxa do góry to prawie podsufitki dotykam


Problem tkwi w tym "prawie" zapewne.
No i Duster jest po prostu niski, co łatwo sprawdzić oglądając wersję bez relingów.
To one sprawiają wrażenie potężnego auta.
Bez nich, to nie wiem czy jest wiele wyższy od SS.

Jan Dusigaz napisał/a:

, fotel jest w najniższym położeniu i całkiem wygodnie się siedzi, nie lubię w aucie pozycji jak na kiblu :-D


A ja nie lubię gdy zamiast fotela jest poduszka położona na podłodze, a kolana koło uszu...
Zawsze wybieram auta z możliwie najwyższą pozycją za kierownicą.
Wszystkie z dachem panoramicznym odpadają, bo wtedy już się nie mieszczę pod obniżonym dachem, przy ustawieniu fotela na maksa.

Jan Dusigaz - 2017-06-19, 22:31

To fakt że dach zbyt wysoki nie jest, jak podniosę fotel na maxa to mam wrażenie że przy większej dziurze pierdyknę dyńką w sufit - nie jest to przyjemne uczucie :-) fotel to już jak kto woli, mi zostało chyba z czasów kiedy śmigałem mazdą i toyotą - tam jest dopiero nisko :-D
Cav - 2017-06-19, 22:34

Jan Dusigaz napisał/a:
To fakt że dach zbyt wysoki nie jest, jak podniosę fotel na maxa to mam wrażenie że przy większej dziurze pierdyknę dyńką w sufit


Skoro ja w takich okolicznościach nie waliłem, to raczej nie ma takiego realnego zagrożenia dla Ciebie. ;-)

Maniak - 2017-06-20, 07:50

Przy fotelu max w dół i tak widzę dachy osobówek, a mam 183cm więc to jest chyba wystarczająco wysoko. Niech każdy ustawia sobie jak chce, ale jak dałem na maxa do góry to nie potrzebowałem osłony na Słońce :mrgreen:
Michał B24 - 2017-06-20, 08:01

Cokolwiek nie mowic, duster ma wyzej fotel od SS, choc plyta podlogowa jest dosc podobna.

Nie ma prawie SUVuw nie plaskatych obecnie. Takim SUVem, nie plaskatym to jest Pajero, Toyota V8 czy tez zwykly Land Cruiser.

Reszta to plaskie jezdzidelka, wsrod ktorych Duster spelnia dosc sporo wymagan dla Suva. Do terenowki mu daleko.

Sportage, GLK to crossovery nie SUVy.

SUVy juz wymienilem. Terenowek juz prawie nie ma. Wrangler Rubicon, Toyota J70, Uaz.

tomtom - 2017-06-20, 12:26

Cav napisał/a:
Masz 2 m wzrostu czy masochista?
Jedną z największych zalet suv'ów jest ich wysokość, również siedziska - takie ustawianie fotela to rezygnacja zalety bez rezygnacji z wad.
W Dusterze fotel jest nisko nawet w najwyższej pozycji.


Standardowe 176. W mojej pozycji siedzi się wygodnie, rezygnacji z jakichkolwiek zalet nie zauważyłem.

PiotrWie - 2017-06-20, 15:21

Terenówki zostały wsparte przez pickup - y ,porównaj sobie kilka ostatnich pokoleń np Hiluxa to zobaczysz ewolucję w kierunku terenówki. A Sport Utility Vehicle jak wskazuje samą nazwą ma mieścić rower, deskę surfingową lub co tam jeszcze potrzebujesz do uprawiania sportu i dowieźć Cię nad jezioro czy pod ścianę wspinaczkową lub gdzie tam potrzebujesz. I dlatego Duster jest bardziej Suv-em niż luksusowe samochody stylizowane na Suv-u typu np Cayene. A crossover w to normalny samochód stylizowany na Suv-a - wystarczy popatrzeć co zastąpiły w ofercie - np i Nissana Qq zastąpił poczciwą Almerę.
Michał B24 - 2017-06-20, 21:01

Zastąpił QQ ale tylko w Europie, Almera jest dalej sprzedawana na rynkach azjatyckich, ale też była Tiida, a teraz jest Pulsar. Co nie zmienia faktu, że masz racje z tym podziałem.
Maniak - 2017-06-21, 07:03

Citroen i Renault zastępuje już hatchbacki czy vany crossoverami, nowe C3, Scenic czy Espace to są już crossovery. Peugeot 5008 też już nie jest vanem.
Cav - 2017-06-21, 15:32

tomtom napisał/a:
Cav napisał/a:
Masz 2 m wzrostu czy masochista?
Jedną z największych zalet suv'ów jest ich wysokość, również siedziska - takie ustawianie fotela to rezygnacja zalety bez rezygnacji z wad.
W Dusterze fotel jest nisko nawet w najwyższej pozycji.


Standardowe 176. W mojej pozycji siedzi się wygodnie, rezygnacji z jakichkolwiek zalet nie zauważyłem.


Porównaj swoją pozycję z pozycją za kierownicą każdego innego plaskatego auta - widzisz jakąś różnicę?
Bardzo wątpię.

A ja właśnie dla niej (m.in.) kupowałem suva (czy teraz crossovera, jak kto lubi się poprzezywać).

tomtom - 2017-06-22, 06:35

Różnica jest faktycznie niewielka i o to chodziło, gdyż szczerze nie cierpię samochodów zmuszających do siedzenia jak na sedesie.
Wniosek z tego taki, że pozycja za kierownicą jest kwestią osobistych preferencji, nie złej/dobrej konstrukcji.

Michał B24 - 2017-06-22, 08:05

Dokladnie, pisza, opisuja fotele w Sandero jako niewygodne I bez trzymania bocznego. Z tym trzymaniem bocznym, moga miec racje, tylko ja wyroslem z zasuwania po zakretach, a fotel sam w sobie jest calkiem wygodny. Mnie nic nie boli a pozycja za kierownica jest OK, mimo regulacji wysokosci kierownicy tylko w pionie.
maslak - 2017-09-01, 08:50

Witam
Jako 17 letni użytkownik marki Skoda (Fabia 1.2 HTP 64km obecnie Roomster 1.6 + gaz 105 km) spodobał nam się żoną Duster, zwalę bardziej na żonę:). Chodzi mi po głowie czarny wersja Laurent plus pakiet Look navi wraz z gwarancja Easy Service 4 letnia z limitem 80 tys.km. Należe do kierowców, gdzie robie przebiegi około 15 tys km i raczej zgodnie z przepisami. Samochód planuje użytkować min 10 lat. 70% miasto 30% trasa.
Po bardzo pozytwnch doświadczeniach z gazem ... chodzi mi po głowie wersja sce 115 LPG .Za tak dobraną konfigurację najtanszą oferte jaką dostałem to 58.000 pln.
Wersja black shadow około 55.000. Wiem że początkiem nowego roku wchodzi nowa wersja ale znając życie cena poszybuje do góry może wtedy warto poczekać na kupno starej? Pojawią sie może jakiekolwiek upusty?

Jak wg was gaz z tym silnikem bo zdania są mocno podzielone? Czy warto doplacac do gwarancji Easy ? Kazda dobra rada mile widziana. Poza dylematami prestiżu i że KIA i wszystkie inne suvy za 100 tys lepsze:)

Może jest jakiś na forum sprzedawca robi super oferty:)

route2000 - 2017-09-01, 10:36

A ile km dziennie robisz np. w jedną stronę?
Bo na LPG to od 3-5 km w górę już się opłaca....

maslak - 2017-09-01, 11:09

Do pracy mam na tyle blisko ze dla zdrowotności pomykam na nogach:) na inne jazdy minimum 10-20 km na raz w tym co 2 tygodnie trasa 200 km plus wyjazdy feriowo wakacyjne i wychodzi minimum 15 tyś..w obecnym samochodzie też mam gaz...co by nie mówić..jest taniej...
GRL - 2017-09-01, 13:13

maslak napisał/a:
Wiem że początkiem nowego roku wchodzi nowa wersja ale znając życie cena poszybuje do góry może wtedy warto poczekać na kupno starej? Pojawią sie może jakiekolwiek upusty?

Naprawdę ciężko wyczuć jak to będzie.

Z obserwowanych przeze mnie premier:
- Baleno - zamówienie w dniu premiery minus 2000zł,
- Tipo - na start 42600, potem 43200, obecnie 44900zł. Do tego wersja Opening Edition (dobre wyposażenie za niewygórowaną cenę).
- Fiesta - promocja od 44900 z klimą

Zaś z drugiej strony Dacia na poprzedni rocznik daje śmieszne opusty rzędu 1000zł.
Czy przy zmianie generacji pokuszą się o więcej?

Więc tak 50 na 50 - albo masz rację, albo jej nie masz. :D

Dar1962 - 2017-09-01, 15:28

jeśli koszty grają rolę, to warto zainteresować się nowym fordem Ka+ - rozciągnęli go prawie do gabarytów poprzedniej Fiesty z pominięciem dość skromnego bagażnika. Ale wnętrze całkiem, całkiem, sprawdzone silniki 1,2 , ładne wykończenie.
GRL - 2017-09-01, 16:03

Dar1962 napisał/a:
jeśli koszty grają rolę, to warto zainteresować się nowym fordem Ka+ - rozciągnęli go prawie do gabarytów poprzedniej Fiesty z pominięciem dość skromnego bagażnika. Ale wnętrze całkiem, całkiem, sprawdzone silniki 1,2 , ładne wykończenie.

Prawda.
Jest to tak "rozciagnięta" klasa A, że przerasta większość przedstawicieli klasy B z początku wieku.
Trzeba tylko zdawać sobie sprawę z tego, że jest to model "globalny" i jego układ jezdny nie dorasta do jakości europejskich Fordów.

Testy łosia:
- Ka+ => https://www.youtube.com/watch?v=jtw9ro3P0Uw
- Fiesta => https://www.youtube.com/watch?v=mWM4nRS6XTY
- Clio => https://www.youtube.com/watch?v=9aWcqRgDjR8

Dar1962 - 2017-09-01, 16:20

i tak jeździ lepiej niż mercedes A ;-)
maslak - 2017-09-02, 07:40

A temat nowy Duster:) ;-)
GRL - 2017-09-02, 20:03

maslak napisał/a:
A temat nowy Duster:) ;-)

Trzeba mieć pełen przegląd rynku, by móc z dumą mówić: wybrałem świadomie. ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group