DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Zakup Dacii - Dacia Sandero czy nie?

astaaa - 2017-06-26, 09:35
Temat postu: Dacia Sandero czy nie?
Cześć,
mam taką sytuację. Chcę kupić nowy samochód za mojego starego Peugeota 206 (silnik 1.4, 75 KM) w budżecie do 40 tys. zł max. Rozważam Hyundai i10 (1.0, 66 KM), Skoda Citigo (1.0, 75 KM), Toyota Aygo (1.0, 69 KM), Suzuki Celerio (1.0, 68 KM) i właśnie Dacię Sandero w wersji Laureate SCe 75 1.2 16V.
Jednak obawiam się, że Skoda, Toyota i Suzuki będą zbyt małe, wielkość Hyundaia pozytywnie mnie zaskoczyła ale na jeździe próbnej na autostradzie powyżej 110 km/h czuć już było pewne rozchwianie auta.. Sandero też już testowałam ale jechałam tylko po mieście i kawałek obwodnicy więc prędkość maksymalna jaką udało mi się osiągnąć to było jakieś 80 km/h.
Do czego zmierzam - samochodu potrzebuję do jazd do i z pracy, po mieście, na zakupy i tylko czasem na dalsze wycieczki poza miasto. Rocznie robię jakieś 5000 km. Czasem wożę też babcię do lekarzy, która ma problemy z chodzeniem i ciężko jej się obecnie wsiada do Peugeota a Dacia jest wyższa więc obstawiam, że byłoby o wiele łatwiej. W ogóle wygląd zewnętrzny i gabaryty Sandero bardzo mi się podobają i odpowiadałyby. Tu też kolejne pytanie - jak się parkuje w mieście tym autem, jest 20 cm dłuższe niż Peugeot a ja cenię sobie małe hatchbacki właśnie ze względu, że wszędzie się wcisną.
Z drugiej zaś strony wydaje mi się, ze Sandero ma dość ubogie wyposażenie i zbyt plastikowy kokpit, choć w porównaniu do mojego obecnego autka czegokolwiek bym nie kupiła i tak będzie lepsze i nowsze. ;)
Dlatego przyjmę chętnie wszelkie porady i informacje dotyczące Dacii. :)

PS. Powiedzcie też proszę jak klimatyzacja sobie radzi w upały przy tak małym silniku oraz jak bardzo źle się jeździ autostradą?

Toiko - 2017-06-26, 12:07

Polecam filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=F4-g54uJh2s

Ja nie miałem okazji jeździć autkiem, jednak rozważam w przyszłości kupić pewnie coś takiego żonie.

kapelusznik - 2017-06-26, 12:14

Toiko napisał/a:
, wielkość Hyundaia pozytywnie mnie zaskoczyła ale na jeździe próbnej na autostradzie powyżej 110 km/h czuć już było pewne rozchwianie auta.. Sandero też już testowałam ale jechałam tylko po mieście i kawałek obwodnicy więc prędkość maksymalna jaką udało mi się osiągnąć to było jakieś 80 km/h.


w Sandero lepiej nie będziesz miała ze względu na wysokie zawieszenie nastawione na pokonywanie dziurawych dróg i średnio dokładny układ kierowniczy.

astaaa - 2017-06-26, 12:50

Toiko napisał/a:
Polecam filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=F4-g54uJh2s

Ja nie miałem okazji jeździć autkiem, jednak rozważam w przyszłości kupić pewnie coś takiego żonie.


Dzięki, obejrzę wieczorem. :-D


kapelusznik napisał/a:
astaaa napisał/a:
, wielkość Hyundaia pozytywnie mnie zaskoczyła ale na jeździe próbnej na autostradzie powyżej 110 km/h czuć już było pewne rozchwianie auta.. Sandero też już testowałam ale jechałam tylko po mieście i kawałek obwodnicy więc prędkość maksymalna jaką udało mi się osiągnąć to było jakieś 80 km/h.


w Sandero lepiej nie będziesz miała ze względu na wysokie zawieszenie nastawione na pokonywanie dziurawych dróg i średnio dokładny układ kierowniczy.


Dziurawe drogi mam w okolicy i też zdarza mi się po nich jeździć, za to autostradą bardzo rzadko. Dzięki! ;-)

gregorisan - 2017-06-26, 13:01

i10 Access 1.0 MPI jest w podobnej cenie ( promocyjnej) jak Sandero Sce 75KM Laureate - gdzie i10 nie posiada klimatyzacji, radia, świateł przeciwmgielnych oraz regulacji fotela.
A poza tym i10 to auto należące do segmentu A a Sandero do segmentu B.
Najlepiej samemu się przejechać i podjąć decyzję - na autostradzie nie oczekiwałbym cudów ;-)

astaaa - 2017-06-26, 13:05

gregorisan napisał/a:
i10 Access 1.0 MPI jest w podobnej cenie ( promocyjnej) jak Sandero Sce 75KM Laureate - gdzie i10 nie posiada klimatyzacji, radia, świateł przeciwmgielnych oraz regulacji fotela.
A poza tym i10 to auto należące do segmentu A a Sandero do segmentu B.
Najlepiej samemu się przejechać i podjąć decyzję - na autostradzie nie oczekiwałbym cudów ;-)


Zgadza się. Jechałam już i10 i Sandero. W porównaniu do mojego Peugeota to jedno jest mniejsze a drugie większe. Ciągnie mnie ku większemu ale tak ja pytałam wyżej, obawiam się parkowania w ciasnych parkingach galerii handlowych. Warto ew brać do Dacii te czujniki parkowania tyłem?

gregorisan - 2017-06-26, 13:21

Osobiście do dzisiaj mam problem z oceną odległości ;-)
Ale też nie ma sensu dramatyzować - w końcu Sandero to nie jest jakieś długie auto.

GRL - 2017-06-26, 13:27

To jeszcze raz przypomnę, że wciąż można dostać wyprzedażową Micrę poprzedniej generacji w śmiesznych pieniądzach. Większa od i10, mniejsza niż Sandero. Do 40k idzie znaleźć sensownie wyposażone.
astaaa - 2017-06-26, 13:58

GRL napisał/a:
To jeszcze raz przypomnę, że wciąż można dostać wyprzedażową Micrę poprzedniej generacji w śmiesznych pieniądzach. Większa od i10, mniejsza niż Sandero. Do 40k idzie znaleźć sensownie wyposażone.


Faktycznie, wymiarowo zwykła mikra (nie ta 'nowa') jest taka jak mój Peugeot, może ciut wyższa. Cenowo to rocznik 2017 przekracza moje możliwości ale 2016 wersja z klimą i radiem za 40 500 zł. Pytanie czy jeszcze takie modele się ostały w okolicach Krakowa.. ;-)

ryjas - 2017-06-26, 14:09

Micra za 38 tys wydaje się bardzo dobrą ofertą.
https://www.otomoto.pl/of...t-ID6yLQ6X.html

Na rynku jest jeszcze coś takiego jak Opel Karl:
https://www.otomoto.pl/of...a-ID6yQv67.html

Micra auto wg mnie bardzo damskie. Karl z uwagi na nazwę też;) Sandero to raczej target męski, raczej niemłody ;) No chyba że Stepway.

O ile nie przeraża cię "przestarzałość" modelu (choć de facto jest niemal tak samo przestarzały jak Corsa) to może Punto? https://www.otomoto.pl/of...o-ID6yIlg7.html
Auto mega sprawdzone. Tanie w utrzymaniu. Nie brzydkie mimo wieku. Dość pojemne.

astaaa - 2017-06-26, 14:17

ryjas napisał/a:
Micra za 38 tys wydaje się bardzo dobrą ofertą.
https://www.otomoto.pl/of...t-ID6yLQ6X.html

Na rynku jest jeszcze coś takiego jak Opel Karl:
https://www.otomoto.pl/of...a-ID6yQv67.html

Micra auto wg mnie bardzo damskie. Karl z uwagi na nazwę też;) Sandero to raczej target męski, raczej niemłody ;) No chyba że Stepway.

O ile nie przeraża cię "przestarzałość" modelu (choć de facto jest niemal tak samo przestarzały jak Corsa) to może Punto? https://www.otomoto.pl/of...o-ID6yIlg7.html
Auto mega sprawdzone. Tanie w utrzymaniu. Nie brzydkie mimo wieku. Dość pojemne.


Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Na forum Dacii doradzają mi Micrę. :mrgreen: Ale pomyślę nad nią bo wygląda ciekawie i cenowo i wielkościowo. Choć co do Sandero to ja się nie boję takich aut, już jako dziecko wolałam bardziej męskie/chłopięce zabawki. :-P :mrgreen:

Karla patrzyłam ale jest ciut mniejszy od Peugeota.

Punto właśnie nie bardzo. ;-)

Marek1603 - 2017-06-26, 14:31

astaaa napisał/a:

Na forum Dacii doradzają mi Micrę.


Pytasz to ci koledzy podpowiadają co można mieć w podobnej cenie.
A żeby kupić dacię, to trzeba być świadomym jej wad i zalet. ;-)

Dar1962 - 2017-06-26, 14:34

Sandero Laureate ma w wyposażeniu wszystko, co jest tak naprawdę potrzebne do takiej eksploatacji o jakiej wspominasz (elektryka szyb, lusterek, manualna klima, radio, centralny zamek i parę innych drobiazgów) i zasada - jak czegoś nie ma to się nie popsuja, sprawdza się tu w całej pełni. A silnik SCe 75 1.2 16V to sprawdzona od kilkunastu lat w wielu modelach, francuska jednostka , bezawaryjna, tania w eksploatacji, jako jedna z ostatnich nadająca się (w razie czego) do montażu LPG. Co ważne, 4 cylindrowa wolnossąca, równo pracująca, fajnie brzmiąca, nie to co te współczesne 3 cylindrowe downsizingowe pierdzidełka od kosiarek do trawy obliczone na 100 tys przebiegu. Plastikowość wnętrza nie jest specjalnie bardziej plastikowa od 206 (z pominięciem może szlachetności :-D tychże plastików) za to łatwo ją posprzątać i utrzymać w czystości. Wysokie zawieszenie i ogumienie o sporym profilu gwarantuje bezpieczeństwo przy pokonywaniu krawężników, dziur w jezdni i innych miejskich niespodzianek. Auto mocniej niż konkurenci wychyla się na zakrętach ale zawieszenie nie jest ustawione na wyścigi tylko właśnie na komfort i wygodę pasażerów. W warunkach miejskich ma to duże znaczenie. Jeśli nie masz kompleksu znaczka na masce, ten model powinnaś ustawić sobie na czele swojej checklisty
astaaa - 2017-06-26, 14:42

Marek1603 napisał/a:
astaaa napisał/a:

Na forum Dacii doradzają mi Micrę.


Pytasz to ci koledzy podpowiadają co można mieć w podobnej cenie.
A żeby kupić dacię, to trzeba być świadomym jej wad i zalet. ;-)


No ja wiem i jestem wdzięczna za wszystkie odpowiedzi i doceniam, tylko śmiałam się w duchu przy tej Micrze. W sumie to niczego nie wykluczam i jeszcze jestem na etapie jazd testowych różnych modeli, jutro akurat będę w salonie Suzuki a obok jest Nissan i Dacia. Jak mi czasu starczy to odwiedzę wszystko. :-D


Dar1962 napisał/a:
Sandero Laureate ma w wyposażeniu wszystko, co jest tak naprawdę potrzebne do takiej eksploatacji o jakiej wspominasz (elektryka szyb, lusterek, manualna klima, radio, centralny zamek i parę innych drobiazgów) i zasada - jak czegoś nie ma to się nie popsuja, sprawdza się tu w całej pełni. A silnik SCe 75 1.2 16V to sprawdzona od kilkunastu lat w wielu modelach, francuska jednostka , bezawaryjna, tania w eksploatacji, jako jedna z ostatnich nadająca się (w razie czego) do montażu LPG. Co ważne, 4 cylindrowa wolnossąca, równo pracująca, fajnie brzmiąca, nie to co te współczesne 3 cylindrowe downsizingowe pierdzidełka od kosiarek do trawy obliczone na 100 tys przebiegu. Plastikowość wnętrza nie jest specjalnie bardziej plastikowa od 206 (z pominięciem może szlachetności :-D tychże plastików) za to łatwo ją posprzątać i utrzymać w czystości. Wysokie zawieszenie i ogumienie o sporym profilu gwarantuje bezpieczeństwo przy pokonywaniu krawężników, dziur w jezdni i innych miejskich niespodzianek. Auto mocniej niż konkurenci wychyla się na zakrętach ale zawieszenie nie jest ustawione na wyścigi tylko właśnie na komfort i wygodę pasażerów


Dziękuję ślicznie, bardzo spodobała mi się ta odpowiedź. :-) :-) :-)

Dar1962 - 2017-06-26, 15:00

dodam jeszcze, że we wnętrzu Sandero bez żadnych wyrzeczeń mieszczą się 4 dorosłe osoby o całkiem sporych gabarytach. Na tylnej kanapie na krótszych dystansach poradzą sobie również 3 osoby, jeśli nie noszą konfekcji XXL. A pojemnością bagażnika bije na głowę wszystkie wymienione wyżej auta - co też ma znaczenie przy większych zakupach. Wózek dziecinny czy kosiarka do trawy mieszczą się bezproblemowo bez składania kanapy, co nie jest takie oczywiste w autach miejskich
Michał B24 - 2017-06-26, 15:05

Jasne, ze sa lepsze auta niz sander, ale Sandero jezdzi po zakretach przewidywalnie, a zaleta tego auta jest miekkie zawieszenie, a za tym idzie spory comfort. Plastiki w mojej Sandero Stepway nie odrzucaja, generalnie poza klamkami nie ma sie czego przyczepic w tym aucie.

Ma tez calkiem spory bagaznik, latwosc wsiadania do auta jest rewelacyjna. Jest to moje 24 juz auto, mialem lepsze auto, ale to spelnia wszystkie moje wymagania do auta...

astaaa - 2017-06-26, 15:18

Dar1962 napisał/a:
dodam jeszcze, że we wnętrzu Sandero bez żadnych wyrzeczeń mieszczą się 4 dorosłe osoby o całkiem sporych gabarytach. Na tylnej kanapie na krótszych dystansach poradzą sobie również 3 osoby, jeśli nie noszą konfekcji XXL. A pojemnością bagażnika bije na głowę wszystkie wymienione wyżej auta - co też ma znaczenie przy większych zakupach. Wózek dziecinny czy kosiarka do trawy mieszczą się bezproblemowo bez składania kanapy, co nie jest takie oczywiste w autach miejskich

Prawda, widziałam bagażnik i naprawdę jest duży i fajny.


Michał B24 napisał/a:
Jasne, ze sa lepsze auta niz sander, ale Sandero jezdzi po zakretach przewidywalnie, a zaleta tego auta jest miekkie zawieszenie, a za tym idzie spory comfort. Plastiki w mojej Sandero Stepway nie odrzucaja, generalnie poza klamkami nie ma sie czego przyczepic w tym aucie.

Ma tez calkiem spory bagaznik, latwosc wsiadania do auta jest rewelacyjna. Jest to moje 24 juz auto, mialem lepsze auto, ale to spelnia wszystkie moje wymagania do auta...

No właśnie, chcę podjąć dobrą decyzję by np za rok nie żałować, że kupiłam takie auto a nie inne w podobnej cenie. W Sandero podobają mi się właśnie gabaryty i ta łatwość wsiadania o której wspominasz, co ze względu na moją babcię byłoby bardzo dobre.
Nie jeżdżę dużo ale auta używam codziennie i nie jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o gadżety. Chcę by mnie woziło z punktu A do B, bym mogła posłuchać radia i by była klimatyzacja, czego niestety w moim Peugeocie nie posiadam. :-P

route2000 - 2017-06-26, 15:42

astaaa, bierz Sandero. Nie zastanawiaj się nad tym, masz 3 letnią gwarancję na mechanikę i 6 letnią gwarancję na blachy. Jest taki prosty do bólu w eksploatacji bez elektronicznych udziwnień, że nie ma co za bardzo psuć. Przy Twoim rocznym przebiegu nie ma co przepłacać na inne auta.
Będzie Pani zadowolona.
Pozdrawiam ;-)

Dar1962 - 2017-06-26, 16:37

a jeśli okaże się, że ten 1,2 16V 75 KM jest już niedostępny, można też rozważyć 1,0 SCE jak pokazany w teście. To równie prosta jednostka, też nadaje się pod LPG, odjęto jej jedynie jeden cylinder. Nie ma turbiny, więc będzie trwała i prosta w eksploatacji. Będzie też tańsze OC. Nie powinna też palić więcej w mieście. Na autostradę się raczej nie nadaje
kapelusznik - 2017-06-26, 17:38

tak bym się nie galopował
jak tam jest luz zaworowy regulowany. nie szklankami tak jak w pozostałych SCe... ?

Michał B24 - 2017-06-26, 19:45

astaaa napisał/a:
Nie jeżdżę dużo ale auta używam codziennie i nie jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o gadżety. Chcę by mnie woziło z punktu A do B, bym mogła posłuchać radia i by była klimatyzacja, czego niestety w moim Peugeocie nie posiadam.


Sandero 2017 ma wydajna klimatyzacje, a radio gra naprawde niezle, lepiej niz w jakiejkolwiek Skodzie, no moze Superb ma lepsze radio.

Ja ze stepway jestem bardzo zadowolony, a jezdzilem sporo autami, ktore do tanich nie naleza.

josio - 2017-06-26, 20:44

Jeśli jesteś z Krakowa to rozważył bym to:
https://www.otomoto.pl/of...html#eec2fa0be0

Mam to auto z tym silnikiem i sobie chwalę.

route2000 - 2017-06-26, 20:51

josio napisał/a:
Jeśli jesteś z Krakowa to rozważył bym to:
https://www.otomoto.pl/of...html#eec2fa0be0

Mam to auto z tym silnikiem i sobie chwalę.

Jednak koleżanka nie chce mieć duże auto tylko auto typu kompakt. Przeczytaj jeszcze raz cały wątek od początku to wtedy zrozumiesz co koleżanka chciała mieć konkretne auto....

Dar1962 - 2017-06-26, 20:54

manewrowanie sporym sedanem nie sprawia przyjemności komuś, kto preferuje małe, poręczne miejskie pojazdy
josio - 2017-06-26, 21:09

Ok nie doczytałem, ale myślę że cena ciekawa za tego Citroena.
Thomson1708 - 2017-06-26, 21:14

Sandero daje sporo frajny. Radio medianav daje radę z mocniejszymi głośnikami, ma całkiem fajny zapas mocy. Osobiście kupiłbym sandero 1.2 75km (takową posiadam) i wygłuszyłbym nadkola oraz słupek a oraz domątowałbym wygłuszeznie z diesla. Wyjdzie około 40 tyś. W aso ci dołążą wygłuszenie grodzi za około 1000~ zł (sama znajdziesz to za 200zł) Kilka prypinek i masz :). Natomiast wygłuszanie nadkoli przednich i słupka a w firmie to koszt około 1500-2000zł. Sama zrobisz to za 200zł. Robiłem do z dziewczyną, całkiem fajna rzecz żeby zacieśnić relacje. Ja po wygłuszeniu samochodu jestem w stanie bardzo komfortowo podróżować z prędkościami do 150km/h po niemieckich autostradach.
Przy jeżdzie miejskiej sandero spala około 7l/100km (pozdrawiam kolegę Włodarka)
Natomiast na trasie z prędkościami 80-90km/h z włączoną klimatyzacją wynik poniżej 5 litrów jest osiągalny.
Osobiście kiedyś jechałem na rekord spalania i przy prędkości przelotowej 65-70km/h bez klimatyzacji w okolo 20stopniach temperatury zewnętrznej osiągnąłem 4.3l. Jadąc za ciężarówką na autostradzie wynik jest podobny (trzeba się blisko trzymać)
Skrzynia biegów jest bardzo przyjemnie ustawiona do jazdy z prędkością około 110km/h-120km/h. Zapewniając zadziwiająco dużą elastyczność jak na ten samochód. Dodam że testy zderzeniowe wykazały ochronę w czasie wypadku bardzo zbliżoną do owej micry.

Myślę że najlepszym wyborem jeśli nie chcesz wygłuszać samochodu byłaby dacia sandero 1,2 75km laureate doposażona o media nav evo (950zł)+ system wspomagający parkowanie z kamerą (1500zł). Cena wychodzi 40250zł. Myślę że do 40 tyś dealer zejdzie. Większy bagażnik przyda ci się na przyszłość, a kamera cofania zapeni komfort parkowania większego samochodu na takim samym lub nawet lepszym poziomie niż micra. Pozdrawiam.
No i możesz podglądać przystojnego sąsiada przez kamerkę nie budąc podejrzeń :D

astaaa - 2017-06-27, 07:29

Dzień dobry!
Bardzo dziękuję wam za tyle komentarzy i opinii. :-) Są naprawdę pomocne.
Dziś mam nadzieję udać się do salonu Dacii i pogadać co ciekawego mogą mi zaoferować.

A jako ciekawostkę wam powiem, że wczoraj byłam w Toyocie i niestety Aygo jest za małe, ale miałam możliwość przejechania się Yaris hybrydą i to było wow! Lecz cena min 66 tys zl mnie zabiła więc to auto pozostanie póki co w sferze marzeń. ;-) :-P

route2000 - 2017-06-27, 09:08

A nie mówiłem? :-D
Bierz Dacię Sandero i będziesz zadowolona. ;-)
To jest kompromisowe auto do wszystkiego: "wysokie" na polskie dziury, kompaktowy, niemal wszędzie pojedziesz i wjedziesz, pali przyzwoitą ilość paliwa (fizyki nie oszukasz, musi spalić swoje), silnik 1,2 nie do zdarcia i prostu w obsłudze (jak będziesz pamiętała o okresowym przeglądzie i wymianie oleju).
Szybko bierz z silnikiem 1.2, bo lada chwila będą niedostępne w ogóle (mają wycofać z produkcji, bo uważają za przestarzały). Jak nie zdążysz to weź 1.0.

astaaa - 2017-06-27, 09:21

route2000 napisał/a:
A nie mówiłem? :-D
Bierz Dacię Sandero i będziesz zadowolona. ;-)
To jest kompromisowe auto do wszystkiego: "wysokie" na polskie dziury, kompaktowy, niemal wszędzie pojedziesz i wjedziesz, pali przyzwoitą ilość paliwa (fizyki nie oszukasz, musi spalić swoje), silnik 1,2 nie do zdarcia i prostu w obsłudze (jak będziesz pamiętała o okresowym przeglądzie i wymianie oleju).
Szybko bierz z silnikiem 1.2, bo lada chwila będą niedostępne w ogóle (mają wycofać z produkcji, bo uważają za przestarzały). Jak nie zdążysz to weź 1.0.


No tak spróbuję zrobić. :-)

Ale powiedzcie mi jeszcze proszę jak jest z blachą w Daciach? Niestety nie mam garażu więc u mnie takie auto stałoby pod blokiem cały rok. Czy podwozie bardzo gnije czy może warto od razu zakonserwować (tu też pytanie gdzie w okolicach Krakowa polecacie takie miejsce)?? ;-)

Dymek - 2017-06-27, 09:24

astaaa napisał/a:
W Sandero podobają mi się właśnie gabaryty i ta łatwość wsiadania o której wspominasz, co ze względu na moją babcię byłoby bardzo dobre...

Ale weź pod uwagę, że kolega pisał o swojej wersji Stepway, która jest podwyższona w stosunku do zwykłego Sandero Laureate- stąd te łatwiejsze wsiadanie.

Dar1962 - 2017-06-27, 09:34

astaaa napisał/a:
Ale powiedzcie mi jeszcze proszę jak jest z blachą w Daciach? Niestety nie mam garażu więc u mnie takie auto stałoby pod blokiem cały rok. Czy podwozie bardzo gnije czy może warto od razu zakonserwować

problemy z korozją miały głównie pierwsze wersje Logana. Obecne modele są zabezpieczone częściowo ocynkiem, częściowo kataforezą i nie rdzewieją, a jeśli już to wolniej niż niektóre mercedesy. Opowieści o wszechobecnej i natychmiastowej korozji to mit, podobnie jak o awaryjności - zapewne rozpowiadany przez właścicieli pełnoletnich produktów z prywatnego importu. Zdarzają się oczywiście jednostkowe przypadki reklamacji jakości lakieru ale wynika to z ewidentnych zaniedbań w lakierni zakładu produkcyjnego. Widziałem wiele 6-8 letnich egzemplarzy Dacii parkowanych pod chmurą bez żadnych śladów korozji. Dość szybko rdzewiały elementy wydechu - np wieszaki,oraz stalowe, srebrne felgi. Nowe są czarne, co pozwala mieć nadzieję, że coś poprawiono. Konserwacja podwozia, profili zamkniętych i wnętrza nadkoli z pewnością by nie zaszkodziła choć nie jest niezbędna (ja przez 4 lata nie zrobiłem w swoim DD nic, kolejny właściciel podobnie i nic złego się nie dzieje) Przy parkowaniu pod chmurą raz na kwartał warto solidnie nawoskować karoserię twardym woskiem. Warto też - o ile budżet pozwala - pomyśleć nad lakierem metalicznym.Jest trwalszy i twardszy od akrylowego. Jeśli już ten ostatni, to lepiej biały niż granatowy. Mniej widać na nim kurz , wolniej się nagrzewa na słońcu. I (moim subiektywnym zdaniem) szczególnie z czarną plastikową konfekcją wygląda po prostu ładniej. Warto zainwestować w medianav z kamerą i czujnikami cofania. Obsługa jest bardzo wygodna i banalnie prosta, brak odtwarzacza CD nie przeszkadza (i tak wszyscy słuchają teraz mp trójek - wystarczy pendrive albo jeszcze lepiej karta mico SD w mikroskopijnym czytniku, która nie wystaje i nie przeszkadza). Przełączniki szyb powędrowały na swoje miejsca a nowa wielofunkcyjna kierownica jest jakieś 300 razy ładniejsza od poprzedniej. I co istotne - trafił na nią wreszcie klakson z wadliwej lewej manetki

[quote="Dymek"]
astaaa napisał/a:
weź pod uwagę, że kolega pisał o swojej wersji Stepway, która jest podwyższona w stosunku do zwykłego Sandero Laureate- stąd te łatwiejsze wsiadanie.

Już "zwykłe" Sandero jest dość wysokie (spory prześwit, duży bark opon i spora średnica kół, wysoko zamontowane siedziska, wysoka buda) - szczególnie dla kobiety. Stepway oznacza zaś zauważalną dopłatę. Oczywiście, mając możliwość wydania dodatkowych pieniędzy wybrałbym stapway, bo wygląda bardziej terenowo i atrakcyjnie, jednak na codzienną eksploatację (pomijając jeszcze większy prześwit - już normalnie imponujący w porównaniu np ze skodą ) nie ma to w zasadzie żadnego wpływu. Sandero to bardzo dobrze przemyślany model, tylko nieco większy niż przeciętne auto miejskie i pozwalający bezproblemowo użytkować go w warunkach miasta a jednocześnie na tyle przestronny, żeby bez bólu przewieźć nim komplet pasażerów i spore bagaże. Konstrukcja oparta jest na sprawdzonych latami w innych modelach koncernu Renault podzespołach, bez zbędnych i wadliwych często gadżetów podnoszących koszt napraw. Wszystko podporządkowane jest prostocie i praktyczności użytkowania oraz łatwości i taniości obsługi i napraw. Jeśli na auto patrzy się pod tym kątem, można przeboleć brak szlachetnych plastików , miękkich wykładzin czy drogich obić i dywaników. No i cena :-P A poza tym jest coraz bardziej popularny i chętniej kupowany. Nie będzie więc problemów ze zbyciem. Zadbane, krajowe egzemplarze nie widzą praktycznie rynku, bo wędrują z rąk do rąk wśród rodziny, sąsiadów itp.

gregorisan - 2017-06-27, 09:35

Z tym swobodnym wsiadaniem\wysiadaniem z Sandero Stepway to śmiem polemizować.
Samemu czasami wożę swoją mamę oraz teściów i widzę, że jednak mają spore problemy - po prostu jest dla nich za wysoko a dla starszych osób mających problemy z nogami jest to uciążliwe.
A gratis otrzymuje się ufajdane nogawki bo w Sandero niemiłosiernie brudzą się progi :-/

astaaa - 2017-06-27, 11:20

Dar1962 napisał/a:
astaaa napisał/a:
Ale powiedzcie mi jeszcze proszę jak jest z blachą w Daciach? Niestety nie mam garażu więc u mnie takie auto stałoby pod blokiem cały rok. Czy podwozie bardzo gnije czy może warto od razu zakonserwować

problemy z korozją miały głównie pierwsze wersje Logana. Obecne modele są zabezpieczone częściowo ocynkiem, częściowo kataforezą i nie rdzewieją, a jeśli już to wolniej niż niektóre mercedesy. Opowieści o wszechobecnej i natychmiastowej korozji to mit, podobnie jak o awaryjności - zapewne rozpowiadany przez właścicieli pełnoletnich produktów z prywatnego importu. Zdarzają się oczywiście jednostkowe przypadki reklamacji jakości lakieru ale wynika to z ewidentnych zaniedbań w lakierni zakładu produkcyjnego. Widziałem wiele 6-8 letnich egzemplarzy Dacii parkowanych pod chmurą bez żadnych śladów korozji. Dość szybko rdzewiały elementy wydechu - np wieszaki,oraz stalowe, srebrne felgi. Nowe są czarne, co pozwala mieć nadzieję, że coś poprawiono. Konserwacja podwozia, profili zamkniętych i wnętrza nadkoli z pewnością by nie zaszkodziła choć nie jest niezbędna (ja przez 4 lata nie zrobiłem w swoim DD nic, kolejny właściciel podobnie i nic złego się nie dzieje) Przy parkowaniu pod chmurą raz na kwartał warto solidnie nawoskować karoserię twardym woskiem. Warto też - o ile budżet pozwala - pomyśleć nad lakierem metalicznym.Jest trwalszy i twardszy od akrylowego. Jeśli już ten ostatni, to lepiej biały niż granatowy. Mniej widać na nim kurz , wolniej się nagrzewa na słońcu. I (moim subiektywnym zdaniem) szczególnie z czarną plastikową konfekcją wygląda po prostu ładniej. Warto zainwestować w medianav z kamerą i czujnikami cofania. Obsługa jest bardzo wygodna i banalnie prosta, brak odtwarzacza CD nie przeszkadza (i tak wszyscy słuchają teraz mp trójek - wystarczy pendrive albo jeszcze lepiej karta mico SD w mikroskopijnym czytniku, która nie wystaje i nie przeszkadza). Przełączniki szyb powędrowały na swoje miejsca a nowa wielofunkcyjna kierownica jest jakieś 300 razy ładniejsza od poprzedniej. I co istotne - trafił na nią wreszcie klakson z wadliwej lewej manetki

Dymek napisał/a:
astaaa napisał/a:
weź pod uwagę, że kolega pisał o swojej wersji Stepway, która jest podwyższona w stosunku do zwykłego Sandero Laureate- stąd te łatwiejsze wsiadanie.

Już "zwykłe" Sandero jest dość wysokie (spory prześwit, duży bark opon i spora średnica kół, wysoko zamontowane siedziska, wysoka buda) - szczególnie dla kobiety. Stepway oznacza zaś zauważalną dopłatę. Oczywiście, mając możliwość wydania dodatkowych pieniędzy wybrałbym stapway, bo wygląda bardziej terenowo i atrakcyjnie, jednak na codzienną eksploatację (pomijając jeszcze większy prześwit - już normalnie imponujący w porównaniu np ze skodą ) nie ma to w zasadzie żadnego wpływu. Sandero to bardzo dobrze przemyślany model, tylko nieco większy niż przeciętne auto miejskie i pozwalający bezproblemowo użytkować go w warunkach miasta a jednocześnie na tyle przestronny, żeby bez bólu przewieźć nim komplet pasażerów i spore bagaże. Konstrukcja oparta jest na sprawdzonych latami w innych modelach koncernu Renault podzespołach, bez zbędnych i wadliwych często gadżetów podnoszących koszt napraw. Wszystko podporządkowane jest prostocie i praktyczności użytkowania oraz łatwości i taniości obsługi i napraw. Jeśli na auto patrzy się pod tym kątem, można przeboleć brak szlachetnych plastików , miękkich wykładzin czy drogich obić i dywaników. No i cena :-P A poza tym jest coraz bardziej popularny i chętniej kupowany. Nie będzie więc problemów ze zbyciem. Zadbane, krajowe egzemplarze nie widzą praktycznie rynku, bo wędrują z rąk do rąk wśród rodziny, sąsiadów itp.


Wow, dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. :-) Właśnie wolałabym lakier metaliczny ale plus Media Nav i kamera cofania wychodzi wg konfiguratora 41 650 zł. Bez kamery ale za to z samymi czujnikami parkowania 40 900 zł.. czyli troszkę dużo a myślałam jeszcze by dorzucić sobie koło zapasowe zamiast zestawu naprawczego (za 400 zł).
Czy ta Media Nav jest naprawdę taka niezbędna? Tzn generalnie nie rozmawiam przez telefon w trakcie jazdy więc nie muszę mieć go połączonego z samochodem, nawigacji też nie potrzebuję bo używam tej w telefonie i jest ok. Co to jeszcze robi? :-P

Myślałam by oprócz koloru metalik dobrać sobie właśnie tylko te czujniki parkowania i koło zapasowe co daje kwotę 40 350 zł i może za ładny uśmiech dałoby się zejść do równych 40 tys zł. :mrgreen:


gregorisan napisał/a:
Z tym swobodnym wsiadaniem\wysiadaniem z Sandero Stepway to śmiem polemizować.
Samemu czasami wożę swoją mamę oraz teściów i widzę, że jednak mają spore problemy - po prostu jest dla nich za wysoko a dla starszych osób mających problemy z nogami jest to uciążliwe.
A gratis otrzymuje się ufajdane nogawki bo w Sandero niemiłosiernie brudzą się progi :-/

W moim peugeocie też się brudzą progi i wiecznie mam nogawki spodni lekko pobrudzone a z tym wsiadaniem to myślę, że chyba byłoby odrobinę lepiej dla babci ale to muszę jeszcze raz obczaić dokładnie jak będę w salonie. :-)

DrOzda - 2017-06-27, 11:23

Poproś kogoś z Krakowa lub okolic o voucher "Dla Przyjaciela" - za 99 PLN przedłużysz gwarancję o rok i dostaniesz darmowe przeglądy :

http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=12000

Cytat:
Kod promocyjny 201541_4

Informacje prawne:

Voucher uprawnia osobę posiadającą do zakupu gwarancji na 4 lata oraz pakietu EASY SERVICE przy zamówieniu samochodu marki Dacia.

4 lata gwarancji w tym 3 lata gwarancji producenta z limitem 100 000 km i do 1 roku dodatkowej płatnej gwarancji Formuła Non Stop z limitem 60 000 km. Oferta pakietów przeglądów oraz oferta przedłużonej gwarancji do 4 lat lub z limitem 60 000 km w promocyjnej cenie za 99 zł dostępne są tylko przy zawieraniu umowy kupna nowego pojazdu Dacia. Szczegółowy zakres usług określony w Ogólnych Warunkach Umowy Serwisowej dostępny u Autoryzowanych Partnerów Dacii.

W celu skorzystania z oferty wydrukuj kupon i skontaktuj się z Autoryzowanym Salonem Dacia celem umówienia się na wizytę. Ofertę „Dacia dla Przyjaciół” można zrealizować tylko w Autoryzowanym Salonie Dacia. Oferta jest ważna do 31.12.2017



Regulamin promocji na www.mojadacia.pl

jas_pik - 2017-06-27, 11:30

astaaa napisał/a:

Myślałam by oprócz koloru metalik dobrać sobie właśnie tylko te czujniki parkowania i koło zapasowe co daje kwotę 40 350 zł i może za ładny uśmiech dałoby się zejść do równych 40 tys zł. :mrgreen:

Jesli nie potrzebujesz nawigacji to nie bierz MediaNav dostaniesz za darmo całkiem niezłe radio z BT i USB. A jak będziesz chciała zamontowac w przyszłości to wyjdzie Ci uzywka za 1/3 ceny - sprzedając wtedy standardowe będziesz miała MN za 100 zł ( około) , wystarczy odkręcić 4 śrubki , przełożyć wtyczki i dokupić antenę GPS za około 25 - 30 zł .
Koło zapasowe lub dojazdówkę kupisz na portalu aukcyjnym za grosze a dostaniesz sprężarkę - sprzedjąc ją na portalu wystarczy Ci na niezłą dojazdówkę.
To samo dotyczy czujników parkowania- aftermarketowe zasinstaluje Ci każdy elektryk samochodowy za grosze - a na pewno będzie lepszy niż fabryczny i sporo tańszy.

Michał B24 - 2017-06-27, 12:10

Radio zwykle w Stepwayu jest bardzo przyzwoite, tez ma zestaw glosnomowiacy. Medianav warto wziac, dla kamery, innych powodow nie widze. Kolo zapasowe I tak bedzie dojazdowe, jakie by nie dali.

A przez 26 lat za kolkiem tylko raz potzrebowalem zapasu...

astaaa - 2017-06-27, 12:29

DrOzda napisał/a:
Poproś kogoś z Krakowa lub okolic o voucher "Dla Przyjaciela" - za 99 PLN przedłużysz gwarancję o rok i dostaniesz darmowe przeglądy :

http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=12000

Cytat:
Kod promocyjny 201541_4

Informacje prawne:

Voucher uprawnia osobę posiadającą do zakupu gwarancji na 4 lata oraz pakietu EASY SERVICE przy zamówieniu samochodu marki Dacia.

4 lata gwarancji w tym 3 lata gwarancji producenta z limitem 100 000 km i do 1 roku dodatkowej płatnej gwarancji Formuła Non Stop z limitem 60 000 km. Oferta pakietów przeglądów oraz oferta przedłużonej gwarancji do 4 lat lub z limitem 60 000 km w promocyjnej cenie za 99 zł dostępne są tylko przy zawieraniu umowy kupna nowego pojazdu Dacia. Szczegółowy zakres usług określony w Ogólnych Warunkach Umowy Serwisowej dostępny u Autoryzowanych Partnerów Dacii.

W celu skorzystania z oferty wydrukuj kupon i skontaktuj się z Autoryzowanym Salonem Dacia celem umówienia się na wizytę. Ofertę „Dacia dla Przyjaciół” można zrealizować tylko w Autoryzowanym Salonie Dacia. Oferta jest ważna do 31.12.2017


Regulamin promocji na www.mojadacia.pl

Ooo, dzięki, poszukam, popytam. :-)

jas_pik napisał/a:

Jesli nie potrzebujesz nawigacji to nie bierz MediaNav dostaniesz za darmo całkiem niezłe radio z BT i USB. A jak będziesz chciała zamontowac w przyszłości to wyjdzie Ci uzywka za 1/3 ceny - sprzedając wtedy standardowe będziesz miała MN za 100 zł ( około) , wystarczy odkręcić 4 śrubki , przełożyć wtyczki i dokupić antenę GPS za około 25 - 30 zł .
Koło zapasowe lub dojazdówkę kupisz na portalu aukcyjnym za grosze a dostaniesz sprężarkę - sprzedjąc ją na portalu wystarczy Ci na niezłą dojazdówkę.
To samo dotyczy czujników parkowania- aftermarketowe zasinstaluje Ci każdy elektryk samochodowy za grosze - a na pewno będzie lepszy niż fabryczny i sporo tańszy.

Również dziękuję za informację. W takim wypadku wersja Laureate z kolorem metalik wychodzi 39 200 zł co jest bardzo fajną ceną. :-D Tylko jak jest z gwarancją w przypadku zamontowania tych czujników we własnym zakresie?

jas_pik - 2017-06-27, 12:42

Starcisz gwarancję na część zderzaka w której zostaną wywiercone dziury przez montażystę.
Jesli montażysta nie uszkodzi tego zderzaka w sposób mechaniczny to niczym nie ryzykujesz.

Dymek - 2017-06-27, 12:43

astaaa napisał/a:
DrOzda napisał/a:
Poproś kogoś z Krakowa lub okolic o voucher "Dla Przyjaciela" - za 99 PLN przedłużysz gwarancję o rok i dostaniesz darmowe przeglądy ...

Ooo, dzięki, poszukam, popytam. :-)

Radzę właśnie jak najwięcej pytać, pisać, kontaktować się z jak największą liczbą salonów w swojej okolicy. Przykładowo taki pakiet serwisowy do 4lat, (za który bez "voucherów" życzą sobie 1099zł) proponują mi od razu w cenie samochodu. W takim przypadku korzystanie z vouchera byłoby ciut bez sensu...

Dar1962 - 2017-06-27, 12:47

astaaa napisał/a:

Czy ta Media Nav jest naprawdę taka niezbędna?

oczywiście,że nie jest niezbędna, to po prostu nowoczesny, funkcjonalny dodatek. Standardowe radio BT,USB też obsługuje telefon , ma mikrofon i system głośnomówiący a gra identycznie. Koło dojazdowe (w sandero nie ma zapasu pełnowymiarowego) zamiast zestawu naprawczego jak najbardziej tak. Zimą zestaw naprawczy jest praktycznie bezużyteczny. Zresztą nie każde uszkodzenie da się za jego pomocą naprawić. Żeby nie wydawać tyle na nowe koło, można poszukać np na alle.. używanej dojazdówki, w idealnym stanie wyjdzie za 1/4 ceny salonu. Niedawno do Lanci Y kupiłem prawie nowe za...50 zł. I nie żartujcie z tą utratą gwarancji na zderzak :mrgreen: przecież to kawałek plastiku. A 4 dziury koronkowym wiertłem zrobi w nim nawet amator, Montaż czujników cofania można zlecić w pierwszym lepszym warsztacie, który zajmuje się elektryką pojazdową. Też wyjdzie co najmniej o połowę taniej za różnicę w cenie można sobie zafundować zestaw lepszy niż z aso. Większość akcesoriów z aso jest droga i nie warta tych pieniędzy - za wyjątkiem właśnie medianav, który kosztuje w porównaniu do innych tego rodzaju konstrukcji naprawdę niewiele. Konkurencja ceni sobie porównywalne kombajny często 2-3 razy drożej (nie mówię tu oczywiście o jakichś ekskluzywnych zestawach kosztujących połowę sandero) dlatego trzeba na spokojnie przemyśleć i przekalkulować. Metaliczny lakier to minimum 1500 zł. Da się bez niego żyć :-P Przy kupnie można wytargować ok 2.000 zł zniżki i dostać parę przydatnych drobiazgów gratis - choćby wspomniane czujniki cofania, koło dojazdowe, dywaniki, korytko do bagażnika itd. Nie należy ograniczać się do jednego salonu. Po skonkretyzowaniu oczekiwań warto skontaktować się telefonicznie lub mailowo z jak największą liczbą punktów sprzedaży. Poprosić o konkretne i ostateczne oferty.Czasem warto wybrać się nawet do odległego o 200 czy 300 km punktu, jeśli zaoferuje korzystne warunki

Dymek - 2017-06-27, 13:15

Dar1962 napisał/a:
Standardowe radio BT,USB też obsługuje telefon , ma mikrofon i system głośnomówiący a gra identycznie.

MediaNav umożliwia streaming muzyki czy np. audiobooków bezpośrednio z telefonu.
Standardowe radio jak rozumiem tego nie zapewnia? Jeśli nie, to kolejny plus za MediaNav.

astaaa - 2017-06-27, 13:16

Dymek napisał/a:
astaaa napisał/a:
DrOzda napisał/a:
Poproś kogoś z Krakowa lub okolic o voucher "Dla Przyjaciela" - za 99 PLN przedłużysz gwarancję o rok i dostaniesz darmowe przeglądy ...

Ooo, dzięki, poszukam, popytam. :-)

Radzę właśnie jak najwięcej pytać, pisać, kontaktować się z jak największą liczbą salonów w swojej okolicy. Przykładowo taki pakiet serwisowy do 4lat, (za który bez "voucherów" życzą sobie 1099zł) proponują mi od razu w cenie samochodu. W takim przypadku korzystanie z vouchera byłoby ciut bez sensu...

No jest kilka salonów w okolicy to faktycznie pojeżdżę i popytam co oferują. ;-)


Dar1962 napisał/a:

oczywiście,że nie jest niezbędna, to po prostu nowoczesny, funkcjonalny dodatek. Standardowe radio BT,USB też obsługuje telefon , ma mikrofon i system głośnomówiący a gra identycznie. Koło zapasowe zamiast zestawu naprawczego jak najbardziej tak. Zimą zestaw naprawczy jest praktycznie bezużyteczny. Zresztą nie każde uszkodzenie da się za jego pomocą naprawić. Żeby nie wydawać tyle na nowe koło, można poszukać np na alle.. używanej dojazdówki, w idealnym stanie wyjdzie za 1/4 ceny salonu. Niedawno do Lanci Y kupiłem prawie nowe za...50 zł. I nie żartujcie z tą utratą gwarancji na zderzak :mrgreen: przecież to kawałek plastiku. A 4 dziury koronkowym wiertłem zrobi w nim nawet amator, Montaż czujników cofania można zlecić w pierwszym lepszym warsztacie, który zajmuje się elektryką pojazdową. Też wyjdzie co najmniej o połowę taniej za różnicę w cenie można sobie zafundować zestaw lepszy niż z aso. Większość akcesoriów z aso jest droga i nie warta tych pieniędzy - za wyjątkiem właśnie medianav, który kosztuje w porównaniu do innych tego rodzaju konstrukcji naprawdę niewiele. Konkurencja ceni sobie porównywalne kombajny często 2-3 razy drożej (nie mówię tu oczywiście o jakichś ekskluzywnych zestawach kosztujących połowę sandero) dlatego trzeba na spokojnie przemyśleć i przekalkulować. Metaliczny lakier to minimum 1500 zł. Da się bez niego żyć :-P Przy kupnie można wytargować ok 2.000 zł zniżki i dostać parę przydatnych drobiazgów gratis - choćby wspomniane czujniki cofania, koło dojazdowe, dywaniki, korytko do bagażnika itd. Nie należy ograniczać się do jednego salonu. Po skonkretyzowaniu oczekiwań warto skontaktować się telefonicznie lub mailowo z jak największą liczbą punktów sprzedaży. Poprosić o konkretne i ostateczne oferty.Czasem warto wybrać się nawet do odległego o 200 czy 300 km punktu, jeśli zaoferuje korzystne warunki

Rozumiem i dziękuję za rady. Choć problem jest we mnie.. bo ja nie umiem się targować. :-P Ale będę próbować. :mrgreen:

Dar1962 - 2017-06-27, 13:19

Dymek napisał/a:

streaming muzyki czy np. audiobooków bezpośrednio z telefonu.
Standardowe radio jak rozumiem tego nie zapewnia?

wedle mojej wiedzy nie. To zwykłe, proste radio z monochromatycznym wyświetlaczem ,napędem CD, z możliwością podłączenia przez USB zewnętrznego źródła (pendrive, karta pamięci itd) łatwo parujące się z większością telefonów. Rozmowa przez mikrofon, odsłuch przez głosniki

Dar1962 - 2017-06-27, 13:25

astaaa napisał/a:
problem jest we mnie.. bo ja nie umiem się targować. :-P Ale będę próbować. :mrgreen:

nie chodzi o targowanie się w ogólnym rozumieniu tego słowa. Różne salony różnie kalkulują.Do sztywnej ceny producenta dochodzi ruchoma marża sprzedawcy. Te, które sprzedają więcej i częściej, nie bardzo chcą schodzić z ceny. Te, gdzie obroty są mniejsze, często próbują kusić klienta. Jeśli określisz dokładnie, jak wyposażonej wersji potrzebujesz i roześlesz zapytania, założę się, że nie będzie dwóch identycznych ofert sprzedaży. Każdy salon wymyśli coś innego. A ty po prostu wybierzesz najkorzystniejszą i najbardziej pasującą dla ciebie ofertę. Warto mając już wiedzę o przybliżonej cenie dogadując się z jednym salonem wspomnieć, że konkurencyjny za te same pieniądze daje więcej. To zwykle zmiękcza sprzedawcę, któremu zależy na transakcji. Pamiętam, jak z ojcem kupowaliśmy małe autko miejskie. Chyba ze 3x w ciągu jednego dnia kursowaliśmy między ostatecznie wybranymi salonami suzuki i mitsubishi, za każdym razem meldując ile opuściła i co dorzuciła konkurencja. dzięki takiej polityce zakupiony colt był tańszy o ponad 3 tys od ceny wyjściowej i dorzucili gratis radio, dywaniki oraz koło dojazdowe :mrgreen:

gregorisan - 2017-06-27, 13:25

Dymek napisał/a:
MediaNav umożliwia streaming muzyki czy np. audiobooków bezpośrednio z telefonu.
Standardowe radio jak rozumiem tego nie zapewnia?

Zapewnia. U mnie na Z1 Compact - tylko jakość dźwięku po BT nie powala.

Dar1962 - 2017-06-27, 13:32

gregorisan napisał/a:
jakość dźwięku po BT nie powala.

przewodowo nie ma takich strat na jakości

gregorisan - 2017-06-27, 13:40

Wiem, ale w tym przypadku było pytanie czy zwykłe radio ma taką możliwość. I takową posiada - sprawdzałem to w czasie powrotu z salonu zaraz po zakupie.
A tak poza tym to nie warto dopłacać ponad 1000 zł do Media Nav ( chyba, że z rynku wtórnego) - owszem fajnie to wygląda, obsługa również intuicyjna, ale to fabryczne radyjko jest bardzo dobre. Ma dyskretne podświetlenie, przyzwoite brzmienie i zasięg a co najfajniejsze to ten pilot do obsługi pod kierownicą. Jak dla mnie super sprawa - duży PLUS dla przeciętnego auta jakim jest Sandero :-)

Dymek - 2017-06-27, 13:47

astaaa napisał/a:

Rozumiem i dziękuję za rady. Choć problem jest we mnie.. bo ja nie umiem się targować. :-P Ale będę próbować. :mrgreen:

Chodzi o to, że nawet bez żadnego targowania możesz już dostać zniżkę gotówkową lub jakąś zniżkę "w gratisach". W moim wypadku (Warszawa) dla Sandero Stepway skonfigurowanego w okolicach 50tys. zł bez żadnego targowania, już przy pierwszym pytaniu o cenę są propozycje rzędu tysiąca złotych. Tyle że jeden sprzedawca proponuje np. wspomniany pakiet serwisowy plus dywaniki i wkład bagażnika a inny daje po prostu tysiąc zł upustu. Dzięki temu można albo zaoszczędzić albo dobrać sobie za to coś z dodatkowego wyposażenia. Trzeba pytać.

gregorisan napisał/a:
Dymek napisał/a:
MediaNav umożliwia streaming muzyki czy np. audiobooków bezpośrednio z telefonu.
Standardowe radio jak rozumiem tego nie zapewnia?

Zapewnia. U mnie na Z1 Compact - tylko jakość dźwięku po BT nie powala.

Dzięki. Rzeczywiście powinno działać- już wykopałem sobie jakąś instrukcję obsługi.

astaaa - 2017-06-27, 15:05

Dzięki ogromne za powyższe porady, tak też zatem zrobię jeśli chodzi o ten zakup, oferty, dealerów. :-)


Dzień dobry w środę!
Wczoraj byłam w jednym salonie Dacii i w sumie miły sprzedawca tak mi skonfigurował autko, że miałoby wszystko co potrzebuję a nawet nadto (i koło zapasowe, i czujniki parkowania a nawet tempomat) i ten silnik 1.2 i kolor metalik, plus oczywiście słynne dywaniki i to wszystko za cenę 39 600 zł. Czyli poniżej 40 tys zł jak chciałam. :-)
Jutro może uderzę do kolejnego salonu.

Dar1962 - 2017-06-28, 09:28

astaaa napisał/a:
Jutro może uderzę do kolejnego salonu.

i bardzo słusznie ;-) , kolejny sprzedawca może wykazać się jeszcze lepszą inwencją. Jedna istotna uwaga - nigdy nie mów konkretnie, ile możesz maksymalnie wydać na auto. Znając tą wartość (w twoim przypadku 40 tys zł) ogromna większość sprzedawców tak będzie kombinować, żeby wyszło 39,999. Raczej określ jaka wersja i dodatki cię interesują. Niech kombinują. I pamiętaj - po przedstawieniu wyliczenia - wspomnieć : oooo, to jakoś drogo, konkurencja wyliczyła mi o 1000 zł taniej,... :-P

astaaa - 2017-06-28, 09:40

Dar1962 napisał/a:
astaaa napisał/a:
Jutro może uderzę do kolejnego salonu.

i bardzo słusznie ;-) , kolejny sprzedawca może wykazać się jeszcze lepszą inwencją. Jedna istotna uwaga - nigdy nie mów konkretnie, ile możesz maksymalnie wydać na auto. Znając tą wartość (w twoim przypadku 40 tys zł) ogromna większość sprzedawców tak będzie kombinować, żeby wyszło 39,999. Raczej określ jaka wersja i dodatki cię interesują. Niech kombinują. I pamiętaj - po przedstawieniu wyliczenia - wspomnieć : oooo, to jakoś drogo, konkurencja wyliczyła mi o 1000 zł taniej,... :-P


Dziękuję za cenną uwagę, tak zrobię. ;-)

PiotrWie - 2017-06-28, 10:07

gregorisan napisał/a:
Dymek napisał/a:
MediaNav umożliwia streaming muzyki czy np. audiobooków bezpośrednio z telefonu.
Standardowe radio jak rozumiem tego nie zapewnia?

Zapewnia. U mnie na Z1 Compact - tylko jakość dźwięku po BT nie powala.

Skoro źródłem są MP4 z telefonu to nawet jakbyś przesłał światłowodem to i tak nie będzie lepiej. Przecież nawet jak dasz jako źródło normalną płytę z plikami audio versus MP3 to powinieneś zobaczyć różnicę - no chyba że głośniki będą najtańsze z supermarketu. MP4 w którym zapisują telefony to format w którym można odróżnić dwa stany - jest dźwięk lub go nie ma.
Oczywiście dla audiobooków to może spokojnie wystarczyć.

Dar1962 - 2017-06-28, 10:09

astaaa napisał/a:
Dziękuję za cenną uwagę, tak zrobię. ;-)


im więcej salonów zaangażujesz i im dłużej tak się pobawisz, tym lepsze warunki wynegocjujesz, takie już jest prawo wolnego rynku. więc warto poświęcić na to nieco czasu. Po mniej więcej tygodniu będziesz miała już jakieś konkrety i będzie można zdecydować, gdzie się udać aby zlecić zamówienie ;-)

gregorisan - 2017-06-28, 11:05

PiotrWie, miałem wtedy w telefonie "flaczki" ;-)
Mam w domu odtwarzać sieciowy podpięty pod zewnętrznego DAC-a i po WiFi nie ma żadnych strat nawet w przypadku plików 24/48 i 24/96. Niestety po BT będą ograniczenia niezależnie od źródła.
A co do negocjacji - nam się tylko wydaje, że coś negocjujemy. Sprzedawcy są w większości przypadków dobrze wyszkoleni i tak osiągnął swój cel. A poza tym nikt nam nie sprzeda samochodu ze stratą ;-)
To tak jak z promocjami. Tydzień temu będąc w sklepie widzimy pralkę w cenie 1000 zł. Przychodzimy po tygodniu w widzimy te samą pralkę w promocyjnej cenie 1000 zł po obniżce z 1200 zł. ;-)

PiotrWie - 2017-06-28, 12:21

gregorisan napisał/a:
PiotrWie, miałem wtedy w telefonie "flaczki" ;-)
Mam w domu odtwarzać sieciowy podpięty pod zewnętrznego DAC-a i po WiFi nie ma żadnych strat nawet w przypadku plików 24/48 i 24/96. Niestety po BT będą ograniczenia niezależnie od źródła.

No to rzeczywiście - ale w takim razie stanowisz wyjątek klasy "białego wieloryba" 99,9% ma w telefonie MP4, a do ich przekazywania BT jest jak najbardziej wystarczający.
Ale tak czy inaczej nie ma żadnego znaczenia czy będzie MN czy zwykłe radio - prawdopodobnie moduł BT mają taki sam.

kn - 2017-06-28, 13:32

Ja w maju konfigurowałem Sandero 1.2 SCe i za niecałe 39000 dostałem dodatkowo dywaniki, listwy boczne, osłonę na tylny zderzak, chlapacze i chyba coś jeszcze. Ostatecznie jednak Sandero nie kupiłem, ale trochę żałuję i w sumie zdecydowanie polecam.
Miałem też do wyboru Micrę, o której tu była mowa - za 42000 fajny model z m.in. automatyczną klimą, ale jest to samochód bez porównania mniejszy od Sandero. Zwłaszcza bagażnik i tylna kanapa nie umywają się do Dacii.
Na Twojej liście nie było chyba Kii Picanto, a to też coś w okolicach 40000 z niezłym wyposażeniem (bo w Kii "podstawka" jest sensowna), tylko bez lakieru metalizowanego.
Podsumowując - dorzucam jeszcze jeden głos, że w tej cenie z takim wyposażeniem ciężko przebić Sandacza.

astaaa - 2017-06-28, 14:59

gregorisan napisał/a:

A co do negocjacji - nam się tylko wydaje, że coś negocjujemy. Sprzedawcy są w większości przypadków dobrze wyszkoleni i tak osiągnął swój cel. A poza tym nikt nam nie sprzeda samochodu ze stratą ;-)
To tak jak z promocjami. Tydzień temu będąc w sklepie widzimy pralkę w cenie 1000 zł. Przychodzimy po tygodniu w widzimy te samą pralkę w promocyjnej cenie 1000 zł po obniżce z 1200 zł. ;-)

Na pewno jest w tym sporo racji co mówisz, sprzedawca chce zarobić a klient kupić jak najtaniej więc by wilk był syty i owca cała wprowadzono zapewne te widełki paru %, które są 'negocjowalne'. Wtedy wszyscy są szczęśliwi. :mrgreen:


kn napisał/a:
Ja w maju konfigurowałem Sandero 1.2 SCe i za niecałe 39000 dostałem dodatkowo dywaniki, listwy boczne, osłonę na tylny zderzak, chlapacze i chyba coś jeszcze. Ostatecznie jednak Sandero nie kupiłem, ale trochę żałuję i w sumie zdecydowanie polecam.
Miałem też do wyboru Micrę, o której tu była mowa - za 42000 fajny model z m.in. automatyczną klimą, ale jest to samochód bez porównania mniejszy od Sandero. Zwłaszcza bagażnik i tylna kanapa nie umywają się do Dacii.
Na Twojej liście nie było chyba Kii Picanto, a to też coś w okolicach 40000 z niezłym wyposażeniem (bo w Kii "podstawka" jest sensowna), tylko bez lakieru metalizowanego.
Podsumowując - dorzucam jeszcze jeden głos, że w tej cenie z takim wyposażeniem ciężko przebić Sandacza.

Patrzyłam i na Micrę i na Kię ale wg konfiguratora i moich wymagań wychodziło jednak ciut drożej od Dacii. A mnie się w niej podoba i cena i gabaryty a po wczorajszej wizycie jeszcze i kolor. ;-) :mrgreen:

gregorisan - 2017-06-28, 15:14

Mnie coś się wydaje, że koleżanka już podjęła decyzję a teraz szuka u nas jedynie jej potwierdzenia :mrgreen:
Michał B24 - 2017-06-28, 17:22

Ja potwierdzam, że to właściwy wybór.
kicpra - 2017-06-28, 22:07

Z tych wszystkich mikrusów, Sandero jest jedynym normalnym samochodem i do tego w najlepszej cenie.
astaaa - 2017-06-29, 09:39

gregorisan napisał/a:
Mnie coś się wydaje, że koleżanka już podjęła decyzję a teraz szuka u nas jedynie jej potwierdzenia :mrgreen:

Hehe, to prawda. Tzn jak padło hasło, że może by nowe auto zamiast używanego to Dacia Sandero spodobała mi się od razu. Aczkolwiek za namową chłopaka przejrzałam chyba większość dostępnych marek, które mają małe autka i za jaką cenę i wybrałam kilka gdzie umówiłam się na jazdy testowe. Oprócz Toyoty Yaris hybrydy, na którą mnie nie stać to reszta mnie jakoś nie powaliła. Sandero wygrywa. I jak mi burza nie przeszkodzi to dziś skoczę do kolejnego salonu. ;-) :-)

Michał B24 napisał/a:
Ja potwierdzam, że to właściwy wybór.

kicpra napisał/a:
Z tych wszystkich mikrusów, Sandero jest jedynym normalnym samochodem i do tego w najlepszej cenie.

Racja, dzięki. :-D

Dar1962 - 2017-06-29, 12:31

astaaa napisał/a:
A mnie się w niej podoba i cena i gabaryty a po wczorajszej wizycie jeszcze i kolor. ;-) :mrgreen:

domyślam się, że jakiś kolor metaliczny? - nie chcę cię absolutnie zniechęcać do mataliku, w końcu sam napisałem wcześniej, że jest trwalszy i ładniejszy od akrylowego, ale warto jeszcze przekalkulować perspektywę zamówienia białego. Oszczędzisz 1,800 zł i albo ta kwota zostanie w portfelu albo można ją w całości lub części przeznaczyć na doposażenie, nie naruszając założonej granicy budżetowej. Np. moim zdaniem warto wziąć kierownicę i gałkę biegów pokryte skórą, wyglądają i z wyglądu i z dotyku o niebo lepiej niż plastikowe A białe Sandero z czarnymi listwami i dodatkami wygląda naprawdę ładnie. Zrobiłem konfigurację na stronie www.dacia.pl. Biała Leaureate z 1,2 SCe plus skórzana kierownica i gałka plus koło dojazdowe wyszło mi 38,730. Gdyby dorzucić medianav zamiast zwykłego radia, wychodzi 39,710. To wszystko tylko z konfiguratora, bez negocjacji z żywym sprzedawcą. Ten pewnie dorzuciłby - poza symbolicznymi dywanikami (i tak je zawsze dorzucają) np czujniki cofania (chyba że laureate ma je w standardzie?) i listwy ochronne lub z tysiąc upustu. Przy zakładanych warunkach eksploatacji (głównie duże miasto i okolice) można sobie odpuścić kupowanie drugiego kompletu felg i opon zimowych. Taniej i praktyczniej wyjdzie w przyszłości wymienić gumy na wielosezonowe i jeździć nie bawiąc się w przerzucanie, wyważanie itd.

route2000 - 2017-06-29, 12:50

astaaa, mam kierownicę i gałkę zmiany biegów w skórze już trzy lata. Nic z nim się nie dzieje, wygląda jak nowe i przyjemne w dotyku, samo auto ma trzech kierowców, a kierowcy mają dłonie z różnym współczynnikami pH.
Poszedłbym za radą kolegi Dar1962, wziąłbym to co on napisał i miałabyś super fajne auto. ;-)

Moja taka konfiguracja to ledwo przekracza 41 tys. zł to masz tutaj, tam masz felgi aluminiowe (ładniej wygląda) i z tylnymi elektrycznymi szybami albo 40 200 zł z felgami stalowymi.
Jakbyś wzięła z aluminiowymi felgami to możesz wtedy utargować prawie 1 tys. zł upustu.
Jak kupowałem Lodgy 3 lata temu to utargowałem na 1,5 tys. zł upustu.
Takie lepiej wyposażone auto będzie miało pobyt u przyszłych kupców, jakbyś kiedyś sprzedawała je.

astaaa - 2017-06-29, 13:32

Dar1962 napisał/a:

domyślam się, że jakiś kolor metaliczny? - nie chcę cię absolutnie zniechęcać do mataliku, w końcu sam napisałem wcześniej, że jest trwalszy i ładniejszy od akrylowego, ale warto jeszcze przekalkulować perspektywę zamówienia białego. Oszczędzisz 1,800 zł i albo ta kwota zostanie w portfelu albo można ją w całości lub części przeznaczyć na doposażenie, nie naruszając założonej granicy budżetowej. Np. moim zdaniem warto wziąć kierownicę i gałkę biegów pokryte skórą, wyglądają i z wyglądu i z dotyku o niebo lepiej niż plastikowe A białe Sandero z czarnymi listwami i dodatkami wygląda naprawdę ładnie. Zrobiłem konfigurację na stronie www.dacia.pl. Biała Leaureate z 1,2 SCe plus skórzana kierownica i gałka plus koło dojazdowe wyszło mi 38,730. Gdyby dorzucić medianav zamiast zwykłego radia, wychodzi 39,710. To wszystko tylko z konfiguratora, bez negocjacji z żywym sprzedawcą. Ten pewnie dorzuciłby - poza symbolicznymi dywanikami (i tak je zawsze dorzucają) np czujniki cofania (chyba że laureate ma je w standardzie?) i listwy ochronne lub z tysiąc upustu. Przy zakładanych warunkach eksploatacji (głównie duże miasto i okolice) można sobie odpuścić kupowanie drugiego kompletu felg i opon zimowych. Taniej i praktyczniej wyjdzie w przyszłości wymienić gumy na wielosezonowe i jeździć nie bawiąc się w przerzucanie, wyważanie itd.


route2000 napisał/a:
astaaa, mam kierownicę i gałkę zmiany biegów w skórze już trzy lata. Nic z nim się nie dzieje, wygląda jak nowe i przyjemne w dotyku, samo auto ma trzech kierowców, a kierowcy mają dłonie z różnym współczynnikami pH.
Poszedłbym za radą kolegi Dar1962, wziąłbym to co on napisał i miałabyś super fajne auto. ;-)

Moja taka konfiguracja to ledwo przekracza 41 tys. zł to masz tutaj, tam masz felgi aluminiowe (ładniej wygląda) i z tylnymi elektrycznymi szybami albo 40 200 zł z felgami stalowymi.
Jakbyś wzięła z aluminiowymi felgami to możesz wtedy utargować prawie 1 tys. zł upustu.
Jak kupowałem Lodgy 3 lata temu to utargowałem na 1,5 tys. zł upustu.
Takie lepiej wyposażone auto będzie miało pobyt u przyszłych kupców, jakbyś kiedyś sprzedawała je.


Dziękuję wam bardzo za porady, może co do wyposażenia się zgodzę ale co do koloru białego już mniej. Nie wiem czemu ale po zdjęciach z internetu takie białe Sandero kojarzy mi się z dostawczakiem :mrgreen:


Ale tak jak mówiłam, dziś chyba pojadę do innego salonu i spróbuję pogadać o tych rzeczach, które wspomnieliście. :-)

Thomson1708 - 2017-06-29, 13:36

Zapraszam do mojego tematu w którym są zdjęcia białego sandero. Myję je raz na miesiąc lub co 1000km, chyba że ptaki stwierdzą że lepiej częściej i mi ozdobią samochód.
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=13958

Lakier nie ma nawet ryski (myję bezdotykowo) Myłem może ze 20 razy (ptaki;< i spory przebieg roczny) i jest bardzo dobrze.

Dodam od siebie że po myciu przez tydzień autko bardzo mocno wyróżnia się na parkingu na tle innych samochodów w słoneczne dni, aż się chce patrzeć :)

route2000 - 2017-06-29, 14:25

Sam mam białe auto, a myślałem że będzie z nią kiepsko (moje pierwsze białe auto, a wcześniej miałem raczej ciemne lub mniej ciemne auta), a jednak jest wręcz odwrotnie do mojej obawy. Tak jak pisał kolega Thomson1708, biały kolor jest łatwiejszy do utrzymania, mniej widać brudu, jest bardziej widoczny na drodze co zwiększa bezpieczeństwo na drodze, mniej się nagrzewa w upale. Parę czarnych dodatków upiększają białe auto. ;-)
astaaa - 2017-06-29, 14:42

Thomson1708 napisał/a:
Zapraszam do mojego tematu w którym są zdjęcia białego sandero. Myję je raz na miesiąc lub co 1000km, chyba że ptaki stwierdzą że lepiej częściej i mi ozdobią samochód.
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=13958

Lakier nie ma nawet ryski (myję bezdotykowo) Myłem może ze 20 razy (ptaki;< i spory przebieg roczny) i jest bardzo dobrze.

Dodam od siebie że po myciu przez tydzień autko bardzo mocno wyróżnia się na parkingu na tle innych samochodów w słoneczne dni, aż się chce patrzeć :)

Zobaczyłam na Twój wątek - faktycznie ładne autko ale...

route2000 napisał/a:
Sam mam białe auto, a myślałem że będzie z nią kiepsko (moje pierwsze białe auto, a wcześniej miałem raczej ciemne lub mniej ciemne auta), a jednak jest wręcz odwrotnie do mojej obawy. Tak jak pisał kolega Thomson1708, biały kolor jest łatwiejszy do utrzymania, mniej widać brudu, jest bardziej widoczny na drodze co zwiększa bezpieczeństwo na drodze, mniej się nagrzewa w upale. Parę czarnych dodatków upiększają białe auto. ;-)


...ale co ludź to inna opinia nt koloru białego. Jedni mówią, że właśnie mniej widać brud, inni że bardziej. Ja niestety parkuję pod blokiem gdzie nie ma asfaltu a ziemia z której się kurzy okropnie oraz mam dziwnych sąsiadów, którzy już parę razy zbyt blisko przejeżdżali koło mego auta i mam zderzaki/boki nad kołem porysowane. Obawiam się, że na białym bardzo by to wszystko było widać... Dodatkowo nie wyobrażam sobie by co tydzień lub dwa jeździć na myjnię by faktycznie biel była biała a nie szara. ;-)

gregorisan - 2017-06-29, 14:48

Panowie nie rozumiecie kobiety - kolor ma się podobać i tyle w temacie Jak widać nawet chłopak autorki ma niewiele do powiedzenia :mrgreen:
kapelusznik - 2017-06-29, 14:55

jeśli miałbym do wyboru - wybrać lakier metaliczny który jest trwalszy od zwykłego albo mieć zamiast tego skórzane obszycie kierownicy i gałki i listwy plastikowe to jedynym rozsądnym wyborem jest lepszy lakier

te skórki i plastiki można dokupić później, często dużo taniej niż z salonu, natomiast z lakierem już tak łatwo nie jest

jeszcze z 3 lata temu biały był na topie, teraz jezdzi masa białych aut więc tym bardziej popularność tego koloru powoli przemija. No i czym innym jest biały akryl a czym innym biały perłowy ;-) to tak jakby chodzić w dresię z 4 paskami a z 3ma. Z daleka nie widać różnicy a z bliska wieje tanizną (a sam dres wiochą niezależnie od ilości pasków) :-P

Dymek - 2017-06-29, 17:56

astaaa napisał/a:
Zobaczyłam na Twój wątek - faktycznie ładne autko ale...


astaaa- ja Cię doskonale rozumiem, każdy ma swój gust jeśli chodzi o kolor. Ja na przykład nie cierpię białych samochodów i nigdy bym białego nie kupił. Gdybym taki dostał/wygrał to bym go sprzedał... Nie mógłbym takim jeździć... I nie chodzi tu o kwestie praktyczne tylko o sam wygląd. Białe z zasady powinny być tańsze o pełny koszt lakierowania. Dla mnie biały to nie kolor, dla mnie biały to brak koloru :mrgreen: To dokładnie tak jak z kartką papieru- niepokolorowana jest biała... a biały samochód niekompletny.
Ciekawe który Ci się podoba? Niebieski? Czerwony? :-P
P.S.
Przepraszam wszystkich właścicieli "białasków".

wuju - 2017-06-29, 19:55

Najplepszy kolor do utrzymania to biały. Można go myć raz w miesiącu a po umyciu ibtak będzie się ekstra prezentować. Następne moje auto napewno będzie białe. Szczególnie że jedno z obecnie posiadanych aut jest czerwone a drugie białe
kapelusznik - 2017-06-29, 20:35

ja myję srebrne 2 razy w roku i się świetnie prezentuje... więc srebrne > białe

a na poważnie to zależy od tego jak kto użytkuje auto, jak/czy garażuje...

wuju - 2017-06-29, 20:40

Srebrne białe podobno niewielka różnica. Ja swoje parkuję pod chmurką a myję go przeważnie raz w miesiącu (a robię ok 12 tys.miesięcznie ) i wygląda całkiem przyzwoicie
Kubuch - 2017-06-29, 20:43

Biały białemu nie równy. Mam 2 białe w domu i Fiata mogę myć 2 razy w tygodniu a i tak będzie brudny natomiast Dustera oblewam wodą raz w miesiącu i jest OK. Poza tym miałem kiedyś srebrne Tico i myłem raz w roku na Wielkanoc :mrgreen:
kapelusznik - 2017-06-29, 20:44

no i ta chmurka oraz te 12kkm zmienia postać rzeczy.
masz niereprezentatywne auto (przebieg) ;-)

wuju - 2017-06-29, 20:49

A co to znaczy niereprezentatywne ? :shock: Ono ma po prostu na siebie zarobić
Thomson1708 - 2017-06-29, 21:45

Popatrz proszę na zdjęcie sprzed paru miesięcy:
https://drive.google.com/file/d/0B1x7-YYoHRbjYXEta0lxcWxUVkU/view?usp=sharing
Na nim jest moja sandero (jeśli dobrze pamiętam) nie myta od około 3 tygodni. Tylko pogoda była zacna wtedy. Ogólnie to najpierw pojawia się widoczny brud z tyłu samochodu nad zderzakiem. Obecnie myłem samochód miesiąc temu, jak będę miał czas to wrzucę zdjęcie z jutra.

art - 2017-06-29, 21:59

Przeciez kolor jest bardzo wazny, zgodze sie ze niebieski akrylowy jest ciezki w utrzymaniu. Gdybym mial bialy kolor samochodu, codziennie rano wsiadajac do niego, patrzylbym ze smutkiem na to biale szkaradztwo.
astaaa - 2017-06-30, 07:56

Ojej ile komentarzy dot. kolorów. Jedno jest pewne - każdy ma swój gust i każdemu co innego się podoba. Szczerze mówiąc, myślałam, że kupno używanego samochodu to kłopot i wysiłek ale właśnie się przekonuję że i z nowym jest podobnie. :-P
Byłam wczoraj w kolejnym salonie Dacii, trafiłam na jakiegoś sprzedawcę-flegmatyka. Niby zrobił wyliczenie, teoretycznie wyszło 600 zł taniej niż w pierwszym salonie ale i wyposażenie też ciut uboższe i dawał tylko dywaniki. Ten sam kolor i silnik i jeszcze za ściągnięcie auta do Krk sobie policzył parę stówek więc wyszłam stamtąd z pewnym niesmakiem. W pon mam jazdę próbną tym silnikiem w pierwszym salonie i myślę jakby tu jeszcze zagadać to tego miłego sprzedawcy by jeszcze coś opuścił. Myślicie by mu powiedzieć, że w innym salonie było taniej ale bez wspominania że i z uboższym wyposażeniem?

A w ogóle to siostra mi jeszcze zamąciła w głowie bym sobie wzięła kamerę cofania, ze jest lepsza i fajniejsza od czujników i że za parę lat będę żałować że jej nie wzięłam.. Więc teraz myślę, że może zamiast koloru ją wziąć? I w ogóle jeszcze w katalogu dodatków znalazłam przednie czujniki co też by były dla mnie pomocne...

Dymek - 2017-06-30, 08:12

Ale zwykłe czujniki masz za 750zł a kamera cofania to 2450zł (bo trzeba wtedy wziąć system MediaNav, więc masz od razu nawigację), więc w cenie koloru to nie będzie :->
Oczywiście masz świadomość, że kupując kamerę masz jednocześnie i kamerę i te czujniki a nie tylko samą kamerę?

kicpra - 2017-06-30, 08:25

Nie możesz napisać że kamera to koszt 2450zł, bo jednak MediaNav to też kolejny dodatek przydatny wg mnie. Przednie czujniki w Loganie/Sandero mijają się z celem, bo przód jest tak krótki, że ciężko nim gdzieś zaczepić :-D Ja wziąłem kolor biały a kasę, którą wydałbym na metalik wydałem na wyposażenie dodatkowe, a do tego przyciemnie sobie jeszcze szyby.
Kubuch - 2017-06-30, 08:38

Broń Cię Panie Boże przed akcesoryjnymi czujnikami Dacii na przód! Działają tak, że powodują tylko dezorientację. Ja je mam w Dusterze i chętnie bym wywalił chociaż już się przyzwyczaiłem do ich sposobu działania.
Co do kamery cofania - ja wolę czujniki i uważam, że są lepsze. "Słyszę co się dzieje za autem" a dodatkowo obserwuję w lusterkach/przez szyby otoczenie. Z kamerą gapisz się w ekran i można nie zauważyć czegoś co się np. szybko zbliża z boku.

Dymek - 2017-06-30, 08:48

kicpra napisał/a:
Nie możesz napisać że kamera to koszt 2450zł, bo jednak MediaNav to też kolejny dodatek przydatny wg mnie.

Oczywiście- napisałem przecież, że dochodzi choćby nawigacja. Ale głównie chodziło mi o wyjaśnienie, że nie da się mieć fabrycznej kamery rezygnując z lakieru za 1800zł, mimo że w cenniku system czujników razem z kamerą to 1500zł. :->

gregorisan - 2017-06-30, 09:09

Osobiście, gdybym miał teraz kupować Dacię to zamiast metalicznego lakieru i Media Nav wraz z kamerką cofania to wolałbym za te pieniądze nabyć Pakiety Serwisowe i zaraz po zakupie sprzedać fabrycznie założone letnie opony i kupić jakieś wielosezonowe premium - a nie bez sensu później dwa razy w roku jeździć na wymianę i zostawiać u gumiarza 120-140 zł. ( a jak jeszcze dostanie się fizyczne czujniki ciśnienia to dodatkowa adrenalina w czasie wymiany gwarantowana).
A i zapewne wystarczy jeszcze na czujniki cofania i boczne listwy ochronne, które w przypadku białego koloru dodadzą trochę charakteru autu ;-)
http://www.daciaklub.pl/f...12349&start=250

Dymek - 2017-06-30, 09:19

gregorisan napisał/a:
...a jak jeszcze dostanie się fizyczne czujniki cofania to dodatkowa adrenalina w czasie wymiany.

Czujniki ciśnienia? :lol:

A to z jakimi oponami sprzedają Dacie? Montują letnie niezależnie od pory roku? Na logikę to powinni zawsze z nowym samochodem montować opony całoroczne. I chyba tak kiedyś było jak sądzę po lekturze forum...

gregorisan - 2017-06-30, 09:28

Tak już poprawiam :mrgreen:
astaaa - 2017-06-30, 09:43

Kubuch napisał/a:
Broń Cię Panie Boże przed akcesoryjnymi czujnikami Dacii na przód! Działają tak, że powodują tylko dezorientację. Ja je mam w Dusterze i chętnie bym wywalił chociaż już się przyzwyczaiłem do ich sposobu działania.
Co do kamery cofania - ja wolę czujniki i uważam, że są lepsze. "Słyszę co się dzieje za autem" a dodatkowo obserwuję w lusterkach/przez szyby otoczenie. Z kamerą gapisz się w ekran i można nie zauważyć czegoś co się np. szybko zbliża z boku.

Dzięki za uwagę co do przednich czujników. Co do tylnych to dla mnie to byłby nowy gadżet bo w swoim Peugeocie nigdy takich cudów nie miałam i sobie radziłam. Generalnie co chciałam to by nowe auto miało wszystko to co ma moje obecne + klimatyzacja. Ale technologia tak poszła do przodu, pojawiły się te czujniki, tempomaty, kamery, kontrole trakcji, etc, że czasem się zastanawiam, że skoro żyłam do tego czasu bez tego to czy potrzebuję nagle to wszystko.. Ale z drugiej strony skoro świat już to oferuje to w sumie można przyjąć. Choć zawrotu głowy też można dostać. :mrgreen: :-P

gregorisan napisał/a:
Osobiście, gdybym miał teraz kupować Dacię to zamiast metalicznego lakieru i Media Nav wraz z kamerką cofania to wolałbym za te pieniądze nabyć Pakiety Serwisowe i zaraz po zakupie sprzedać fabrycznie założone letnie opony i kupić jakieś wielosezonowe premium - a nie bez sensu później dwa razy w roku jeździć na wymianę i zostawiać u gumiarza 120-140 zł. ( a jak jeszcze dostanie się fizyczne czujniki ciśnienia to dodatkowa adrenalina w czasie wymiany gwarantowana).
A i zapewne wystarczy jeszcze na czujniki cofania i boczne listwy ochronne, które w przypadku białego koloru dodadzą trochę charakteru autu ;-)
http://www.daciaklub.pl/f...12349&start=250

To tu mam 2 pytania - jak się właśnie sprawują opony całoroczne..? Powiedzmy, że u mnie przez 80% czasu jeżdżę po mieście/asfalcie ale czasem zdarzają się wypady poza teren zabudowany a wtedy co? ;-)
I czy te listwy boczne można do zwykłego Sandero czy tylko do Stepway zamontować?

Dymek - 2017-06-30, 09:50

astaaa napisał/a:
I czy te listwy boczne można do zwykłego Sandero czy tylko do Stepway zamontować?

Oczywiście, że można. Przecież "buda" Sandero jest w obu wypadkach identyczna.

gregorisan - 2017-06-30, 10:12

astaaa napisał/a:
jak się właśnie sprawują opony całoroczne..? Powiedzmy, że u mnie przez 80% czasu jeżdżę po mieście/asfalcie ale czasem zdarzają się wypady poza teren zabudowany a wtedy co?

Myślę, że w przypadku takiego bolidu jakim jest Sandero będzie bardzo dobrze ;-)
Kolega wlodarek1 cały rok jeździ na letnich i sobie chwali (lektura dla nowych członków forum obowiązkowa) :mrgreen:
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=13397

route2000 - 2017-06-30, 11:27

wuju napisał/a:
Najplepszy kolor do utrzymania to biały. Można go myć raz w miesiącu a po umyciu ibtak będzie się ekstra prezentować. Następne moje auto napewno będzie białe. Szczególnie że jedno z obecnie posiadanych aut jest czerwone a drugie białe

Podpisuję się obiema rękami, że z tym zgadzam się z Twoją wypowiedzią.

kicpra - 2017-06-30, 12:45

Biały bardzo ładnie się prezentuje, tym bardziej wersji Stepway/Outdoor. Łatwiej go utrzymać niż ten granatowy akryl.
Dymek - 2017-06-30, 12:47

kicpra napisał/a:
Biały bardzo ładnie się prezentuje, tym bardziej wersji Stepway/Outdoor.
Outdoor? Jak Outdoor to tylko pomarańczowy :roll:
Dar1962 - 2017-06-30, 14:13

wychodzi, więc na to, że skonfigurowałem zestaw optymalnie: :-P 1,2 16V, biała, Leureate, plus skóra na kierownicy i gałce, plus madia nav plus kamera cofania (czujniki tył wtedy w gratisie), plus koło dojazdowe (żeby nie jeździć z duszą na ramieniu zanim coś się kupi). I jeśli sprzedawca wykaże nieco dobrej woli, to niech dorzuci (poza dywanikami, które i tak da bez łaski) komplet alufelg zamiast innych gratisów (to mniej więcej koło tys zł). Opony letnie zaraz potem sprzedajemy, kupujemy na ich miejsce wielosezonowe (80% jazd po dużym, dobrze zimą utrzymanym mieście i okolicy) Zresztą może i da się dogadać z dilerem, żeby od razu sztuka za sztukę zamienili letnie na wielosezonowe? Potem jeszcze na alle kupujemy matę do bagażnika za 80 dych i komplet cienkich listew ochronnych za stówkę. I mamy pięknie wyglądające i doskonale wyposażone autko - powiedzmy za 39,999 ;-)
astaaa - 2017-07-04, 10:31

Cześć i czołem :-)
Znowu mam pytanie, bo zaczęłam gadać z kumplem w pracy nt silników w Sandero. I on mi mówi, że ten SCe 75 1.2 16V jest dość słaby patrząc na te parametry dot. momentu obrotowego i mocy (107 Nm przy 4250 obr/min). Lepszy byłby już ten mniejszy 1.0 (97 Nm przy 3500 obr/min). Ale najlepszy byłby silnik 0.9 TCe 90 (140 Nm przy 2250 obr/min).
Dla porównania mój Peugeot ma: 120 Nm przy 2800 obr/min.
I znowu zgłupiałam i nie wiem co robić.. :oops:

Dziś jadę na jazdę testową silnikiem 1.2 właśnie bo tym 1.0 juz jeździłam..

gregorisan - 2017-07-04, 10:54

astaaa napisał/a:
Dziś jadę na jazdę testową silnikiem 1.2 właśnie bo tym 1.0 juz jeździłam..

Gdybym miał taki dylemat wybór padłby na 1.2 Sce - kilka Nm więcej i gratis jeden cylinder ;-)
Za te Tce 90 jest już spora dopłata - silnik w miarę oszczędny ( szczególnie w trasie), cichy, ale o przeciętnej kulturze pracy ( trzy cylindry) i dochodzi do tego zbyt długi czas nagrzewania wnętrza w czasie zimy. Ale można też trochę zaoszczędzić na OC. :-)
Dla mnie jeden z największych plusów w Sandero - chodzi oczywiście o silnik :-)

Katalogowo Tce 90 w wersji Laureate w białym kolorze - 41.900 .
Do tego skorzystać z oferty Dacia dla przyjaciela i nabyć rozszerzoną gwarancję na 4 lata i pakiet EASY SERVICE za 99 zł. Po zakupie upłynnić swój voucher i nabyć za niego choćby czujniki parkowania.

astaaa - 2017-07-04, 10:59

gregorisan napisał/a:
astaaa napisał/a:
Dziś jadę na jazdę testową silnikiem 1.2 właśnie bo tym 1.0 juz jeździłam..

Gdybym miał taki dylemat wybór padłby na 1.2 Sce - kilka Nm więcej i gratis jeden cylinder ;-)
Za te Tce 90 jest już spora dopłata - silnik w miarę oszczędny ( szczególnie w trasie), cichy, ale o przeciętnej kulturze pracy ( trzy cylindry) i dochodzi do tego zbyt długi czas nagrzewania wnętrza w czasie zimy. Ale można też trochę zaoszczędzić na OC. :-)
Dla mnie jeden z największych plusów w Sandero - chodzi oczywiście o silnik :-)

No tak, ale czy to nie jest tak z tymi momentami obrotowymi, że ten silnik 1.2 będzie się wolniej zbierał i ogólnie będzie słabszy?

Dymek - 2017-07-04, 12:05

astaaa napisał/a:
Dziś jadę na jazdę testową silnikiem 1.2 właśnie bo tym 1.0 juz jeździłam..

I to jest moim zdaniem najważniejsze. Ważniejsze od tych wszystkich "Nm"- przetestować najlepiej wszystkie 3 silniki i wybrać ten, którym najlepiej się jeździło uwzględniając dynamikę i... hałas (dla mnie ważne). Ja bym wybrał TCe90... ale tu faktycznie trzeba dorzucić trochę "dudków". Co do liczby cylindrów bym się nie uprzedzał- osobiście nie miałem nigdy samochodu z czterocylindrowcem- albo 3 albo 2. :mrgreen:
Ciesz się, że masz jeszcze wybór- benzynowy Sandero Stepway Outdoor występuje tylko z silnikiem TCe90.

GRL - 2017-07-04, 12:45

astaaa napisał/a:
Cześć i czołem :-)
Znowu mam pytanie, bo zaczęłam gadać z kumplem w pracy nt silników w Sandero. I on mi mówi, że ten SCe 75 1.2 16V jest dość słaby patrząc na te parametry dot. momentu obrotowego i mocy (107 Nm przy 4250 obr/min). Lepszy byłby już ten mniejszy 1.0 (97 Nm przy 3500 obr/min). Ale najlepszy byłby silnik 0.9 TCe 90 (140 Nm przy 2250 obr/min).


Kolega dobrze kombinuje, ale ma też za mało informacji, żeby tak definitywnie wyrokować.
1.0sce oraz 1.2sce będą oferować niemal identyczną dynamikę w mieście.
Moment obrotowy poniżej 3000 będzie podobny, może tylko delikatnie na korzyść 1.2.
Natomiast 1.0 będzie nadrabiać skróconymi przełożeniami skrzyni biegów.
Problem w tym, że już 1.2 skrzynia jest dość krótka i poza miastem przy 120km/h silnik kręci się w okolicach 3780obr/min.
Nowy 1.0 przy 120km/h będzie miał tych obrotów już 4020.
Można się domyślać, że przy 1.2 będzie głośno, a przy 1.0 jeszcze gorzej.

Poza miastem na pewno lepiej sprawdzi się 0.9tce, ale dopłata do niego jest dość duża.
Podsumowując.
Jeżeli samochód miałby być wciąż poniżej 40.000zł, a za razem służyć do okazjonalnego wyjazdu poza miasto, to tutaj przewagę będzie miało 1.2 nad 1.0.
A do tego będzie się mniej trząść mając parzysta ilość cylindrów. :)

astaaa - 2017-07-04, 12:55

GRL napisał/a:
astaaa napisał/a:
Cześć i czołem :-)
Znowu mam pytanie, bo zaczęłam gadać z kumplem w pracy nt silników w Sandero. I on mi mówi, że ten SCe 75 1.2 16V jest dość słaby patrząc na te parametry dot. momentu obrotowego i mocy (107 Nm przy 4250 obr/min). Lepszy byłby już ten mniejszy 1.0 (97 Nm przy 3500 obr/min). Ale najlepszy byłby silnik 0.9 TCe 90 (140 Nm przy 2250 obr/min).


Kolega dobrze kombinuje, ale ma też za mało informacji, żeby tak definitywnie wyrokować.
1.0sce oraz 1.2sce będą oferować niemal identyczną dynamikę w mieście.
Moment obrotowy poniżej 3000 będzie podobny, może tylko delikatnie na korzyść 1.2.
Natomiast 1.0 będzie nadrabiać skróconymi przełożeniami skrzyni biegów.
Problem w tym, że już 1.2 skrzynia jest dość krótka i poza miastem przy 120km/h silnik kręci się w okolicach 3780obr/min.
Nowy 1.0 przy 120km/h będzie miał tych obrotów już 4020.
Można się domyślać, że przy 1.2 będzie głośno, a przy 1.0 jeszcze gorzej.

Poza miastem na pewno lepiej sprawdzi się 0.9tce, ale dopłata do niego jest dość duża.
Podsumowując.
Jeżeli samochód miałby być wciąż poniżej 40.000zł, a za razem służyć do okazjonalnego wyjazdu poza miasto, to tutaj przewagę będzie miało 1.2 nad 1.0.
A do tego będzie się mniej trząść mając parzysta ilość cylindrów. :)


Dziękuję ślicznie. I właśnie auto ma być tak jak mówisz - głównie po mieście, okazjonalnie poza. :-)

route2000 - 2017-07-04, 13:38

astaaa, jak często na miasto i okazjonalnie poza miastem to tylko 1.2 i nic więcej, tak jak piszą koledzy.
Taki silnik 1.2 to stary sprawdzony silnik stosowany w Renault Clio. Mechanicy ze stajni Renault nie będą mieli żadnych problemów z serwisowaniem nawet poza ASO. ;-)
Mam Lodgy z silnikiem 1.6 i 84 KM na pokładzie to w mieście dość żwawo porusza się po uliczkach (ma dobry dół w charakterystyce silnika). Natomiast na trasie to już muszę trochę się rozbujać by osiągnąć prędkość autostradową, ale mnie to nie przeszkadza, ma nas wozić bezpiecznie od punktu A do punktu B. :-)

kicpra - 2017-07-04, 19:29

0.9 tce jest cichy, w środku nie słychać silnika przy 120km/h. Drgania owszem są, ale raczej nazwałbym je delikatnymi i tylko na jałowym biegu.
astaaa - 2017-07-05, 09:59

Dzień dobry!
Powiem wam, że masakra. Wczoraj czułam się pt. 'nigdy nie będę mieć nowego auta i umrę ze starości w swoim Peugeocie' (albo w sumie on umrze pierwszy) ;-)
Sprzedawca albo mnie okłamał albo ja go źle zrozumiałam - w każdym razie wczorajsza jazda Sandero była tym silnikiem 1.0 75 KM a nie 1.2. Czyli tym co już jeździłam i podejrzewam, że po prostu w Krakowie nie ma testowych modeli z tym drugim silnikiem. Ale nieważne, jechało się ok, radio grało, klima chłodziła. Niestety faktycznie autko dość wolno się zbierało od zera na światłach i wydaje mi się, że jest mniej zwinne od mojego Peugeota.
Zagadałam więc o ten silnik 0.9 tce 90 KM i był taki do przetestowania ale w Clio. Więc się też przejechałam i... nooooooo, czuć różnicę. Auto bardziej zwinne a po wciśnięciu gazu wręcz wciskało mnie w fotel. Stwierdziłam, że taki silnik plus Sandero to chcę bo będzie super dla mnie.
Lecz tu zaczęły się schody. Obecnie takiego modelu z tym silnikiem nie ma i trzeba by było dopiero wyprodukować. Termin - 17 września. Czyli nici z moich marzeń jak w tegoroczne wakacje wożę się w nowym aucie z klimą.. :-P
Dodatkowo ten samochód by obniżyć koszty musiałabym wziąć w podstawowym, białym lub granatowym, kolorze, wersja Laureate, bez czujników parkowania (można dołożyć niby później), bez żadnych bajerów, chyba tylko z kołem zapasowym - cena 40 600 zł.
Z drugiej zaś strony, za 39 000 zł, od ręki mogłabym mieć Sandero w jasnym brązie metalik, Laureate, koło zapasowe, czujniki parkowania, tylne szyby elektryczne, to wszystko w cenie. Ale z tym 'gorszym' silnikiem 1.2.

Aż do wczoraj nie przejmowałam się tym i nawet nie zdawałam sobie sprawy jeśli chodzi o te silniki, ale przetestowałam i czuję różnicę i wolałabym jednak ten mocniejszy. Bo ponoć jeździ się właśnie silnikiem a nie kolorem czy wyposażeniem. :-P

Więc teraz mam jeszcze większą zagwozdkę co tu robić, bo w sumie czekając do września to równie dobrze mogę potem czekać do października, grudnia albo w ogóle do nowego przyszłego roku... A tak mi się marzyło mieć teraz w lecie nowe autko no ale nie chcę potem narzekać i wspominać, że jednak mój Peugeot był zrywniejszy i zwinniejszy jeśli chodzi o startowanie od zera.. :-|

#babskiedylematy #problemypierwszegoświata ;-)

gfedorynski - 2017-07-05, 10:23

Olej silnik, przyzwyczaisz się.
Piotrek721015 - 2017-07-05, 10:26

Bierz tego 1,2 16V. Auto masz od ręki i z wypasaem. To stary dobry motor. Nie jest wcale takim mułem. Od tego 0,9 jeszcze lepszy bedzie 1,2 tce i tak dalej. Z tego 1,2 16V też wykrzesasz iskrę na starcie jak przyciśniesz, a i cena jest fajna. Zostanie parę złotych na zatankowanie i OC. Po miesiącu jazdy przywykniesz do jego osiągów i zapomnisz o tym 0,9 tce.
kicpra - 2017-07-05, 10:54

Piotrek721015 napisał/a:
Bierz tego 1,2 16V. Auto masz od ręki i z wypasaem. To stary dobry motor. Nie jest wcale takim mułem. Od tego 0,9 jeszcze lepszy bedzie 1,2 tce i tak dalej. Z tego 1,2 16V też wykrzesasz iskrę na starcie jak przyciśniesz, a i cena jest fajna. Zostanie parę złotych na zatankowanie i OC. Po miesiącu jazdy przywykniesz do jego osiągów i zapomnisz o tym 0,9 tce.

Tyle, że 1.2 tce nie ma w sandero. Jak wykrzesa iskrę na starcie to i silnik wykrzesa swoje z baku. Co chodzi o OC to bym zaryzykował stwierdzenie, że przy 0.9 będzie lepsza stawka niż z 1.2.

Dar1962 - 2017-07-05, 10:58

-za silnikiem 1,0 Sce przemawia w zasadzie tylko jego mała pojemność (tańsze OC) i prostota konstrukcji. Poza tym jest słaby, ma najmniej mocy i momentu, pracuje jak kosiarka, przy próbie dynamicznej jazdy raz że pali tyle co większe, dwa, że nie bardzo chce przyspieszać. To idealny wybór do spokojnego poruszania się (wtedy pali niewiele) w zasadzie wyłącznie od świateł do świateł po dużym mieście
-silnik 1,2 16V - sprawdzona latami konstrukcja, bezawaryjna, łatwa i tania w obsłudze i ewentualnych naprawach, jako jedna z ostatnich dobrze współpracująca z LPG, kulturalnie pracująca (4 cylindry) - jeździłem Clio III z tą jednostką, zbiera się od samego dołu bardzo ładnie, jest dość cicha, ma przyjemne brzmienie, nie drga, nie szarpie. Jeśli kierowca nie ma sportowych zapędów, w zupełności wystarczy, silnik optymalny do tego auta
-0,9 TCe - największy moment i moc, mnie nie podoba się dźwięk jego pracy, przy ostrej jeździe daje sporo frajdy ale wówczas wcale nie jest oszczędny, potrafi spalić więcej niż wolnossący 1,2, turbina to maksymalny moment już przy 2 tys obr/min ale i ryzyko wyższych kosztów potencjalnych napraw, auta z tym motorem są sporo droższe i moim zdaniem nie warte tych pieniędzy

Ergo? - stawiam na starą dobrą, sprawdzoną, bezawaryjną, wolnossącą, francuską 1,2 16V 75 KM. Do lekkiego Sandero wystarczy w zupełności, nie zaskoczy naglą i kosztowną awarią, bo nie ma co się w nim popsuć, przy założeniu, że będzie z tobą dłużej i będziesz jeździć więcej niż 10 tys rocznie, zawsze można zafundować mu LPG

Piotrek721015 - 2017-07-05, 11:15

kicpra napisał/a:
Co chodzi o OC to bym zaryzykował stwierdzenie, że przy 0.9 będzie lepsza stawka niż z 1.2.

Zysk na OC wynika z różnicy ceny zakupu. To co zostanie z zakupu silnika 1,2 starczy na OC. O to mi chodziło.

gregorisan - 2017-07-05, 11:16

Jeżeli Ci zależy już na aucie z silnikiem Tce 90 to może warto poszukać czy gdzieś w "okolicy" nie stoi takie auto na placu - my po swojego jechaliśmy 80 km i akurat tak się złożyło, że pokrywało się z moją konfiguracją :-)
Też uważam jak przedmówcy, że na takie typowo miejskie warunki lepiej się sprawdzi autko z silnikiem 1.2 - tym bardziej, że jest od ręki i w fajnej konfiguracji :-)

laisar - 2017-07-05, 11:34

@astaaa: Czujniki czy kamera to jakaś kompletna aberracja - sandero przecież nie jest duże, a widoczność ma naprawdę dobrą. Średnio przeciętny osobnik homo sapiens jest w stanie nauczyć się manewrować na lusterka boczne tirem z naczepą, więc co dopiero miejskim maulchem... (nawet wyrośniętym).

Kwestia osiągów silnika to bardziej sprawa podejścia i przyzwyczajenia kierowcy, niż faktycznych osiągów. A z tego, co piszesz, 1.2 SCe powinien Ci w zupełności wystarczyć, nawet okazjonalnie na drogę szybkiego ruchu.


W polecaniu konkurencji nie ma nic dziwnego - w większości nie jesteśmy fanatykami marki, tylko świadomymi jej wad użytkownikami. Dlatego nie mamy nic przeciwko osobom, które zawiedzione Dacią zdecydowały się na inne auta, a teraz poczytują sobie za punkt honoru siedzieć na naszym forum i ostrzegać niewinne duszyczki przed tym fatalnym wyborem... Ot, taki lokalny koloryt (;

route2000 - 2017-07-05, 12:26

Może ktoś z Krakowa lub z okolicy ma Sandero z silnikiem 1,2 16V? ;-)
Niech ktoś pomoże tej "biednej" koleżance w doborze wymarzonego auta... :-)
Można by się z Nią (czyli astaaa) umówić na jazdę próbną i samemu zobaczyć jak się sprawuje sandero z takim silnikiem, no i wysłuchać opinie użytkownika tego auta.
Bo ASO nie zawsze ma wszystkie modele z wszystkimi silnikami do jazd testowych, stąd była zawiedziona.
Taka jest moja sugestia. ;-)

astaaa - 2017-07-05, 13:48

Dziękuję wam wszystkim bardzo za opinie!


route2000 napisał/a:
Może ktoś z Krakowa lub z okolicy ma Sandero z silnikiem 1,2 16V? ;-)
Niech ktoś pomoże tej "biednej" koleżance w doborze wymarzonego auta... :-)
Można by się z Nią (czyli astaaa) umówić na jazdę próbną i samemu zobaczyć jak się sprawuje sandero z takim silnikiem, no i wysłuchać opinie użytkownika tego auta.
Bo ASO nie zawsze ma wszystkie modele z wszystkimi silnikami do jazd testowych, stąd była zawiedziona.
Taka jest moja sugestia. ;-)


I w sumie to niegłupi pomysł. I nawet niekoniecznie Kraków, może być ogólnie woj małopolskie, jakaś ładna okolica, mogłabym np w któryś weekend wybrać się na wycieczkę i jednocześnie zobaczyć samochód... ;-) :mrgreen:

Thomson1708 - 2017-07-05, 13:56

Zapraszam do Holandii zatem, chętnie użyczę autka na jazdę próbną :)
astaaa - 2017-07-05, 14:51

Thomson1708 napisał/a:
Zapraszam do Holandii zatem, chętnie użyczę autka na jazdę próbną :)

Haha, bardzo dziękuję za zaproszenie ale troszkę mi nie po drodze. ;-)

jas_pik - 2017-07-05, 15:20

A ja zaprasza do Warszawy na jazde próbną :)
Jeździ się momentem a nie mocą - dlatego po teście wyboru 1.0 Sce i 1.2 16V wybrałem właśnie ten 1.2 16V - ma kilka niutonków więcej przy niższych obrotach . Co prawda porównanie jak pisałem tych silników robiłem na samochodach z wypożyczalni bo Sanderki z takim silnikiem w żadnym ASO w Warszawie nie było .

kicpra - 2017-07-05, 16:06

gregorisan napisał/a:
Jeżeli Ci zależy już na aucie z silnikiem Tce 90 to może warto poszukać czy gdzieś w "okolicy" nie stoi takie auto na placu - my po swojego jechaliśmy 80 km i akurat tak się złożyło, że pokrywało się z moją konfiguracją :-)
Też uważam jak przedmówcy, że na takie typowo miejskie warunki lepiej się sprawdzi autko z silnikiem 1.2 - tym bardziej, że jest od ręki i w fajnej konfiguracji :-)

Ja nie odbyłem jazdy testowej przed kupnem :D. Wiedziałem jak jeździ Logan 1.2 i stwierdziłem, że do tego auta nada się albo 0.9 tce albo 1.5 dci. Diesla nie wybrałem ze względu na dużą dopłatę

gregorisan - 2017-07-05, 16:43

kicpra napisał/a:
Ja nie odbyłem jazdy testowej przed kupnem :D

My też nie mieliśmy żadnej jazdy próbnej - całość załatwiana przez telefon i maila a auto zobaczyliśmy dopiero w czasie odbioru w salonie ;-)

I jak astaaa, - decyzja podjęta?
To teraz dla każdego kto udzielał się w wątku po piwku za jednego posta i jazda do przodu :mrgreen:
I pamiętaj, ze kupując Dacię masz też wartość dodaną w postaci fajnego forum ;-)

route2000 - 2017-07-05, 19:22

astaaa napisał/a:
Dziękuję wam wszystkim bardzo za opinie!


route2000 napisał/a:
Może ktoś z Krakowa lub z okolicy ma Sandero z silnikiem 1,2 16V? ;-)
Niech ktoś pomoże tej "biednej" koleżance w doborze wymarzonego auta... :-)
Można by się z Nią (czyli astaaa) umówić na jazdę próbną i samemu zobaczyć jak się sprawuje sandero z takim silnikiem, no i wysłuchać opinie użytkownika tego auta.
Bo ASO nie zawsze ma wszystkie modele z wszystkimi silnikami do jazd testowych, stąd była zawiedziona.
Taka jest moja sugestia. ;-)


I w sumie to niegłupi pomysł. I nawet niekoniecznie Kraków, może być ogólnie woj małopolskie, jakaś ładna okolica, mogłabym np w któryś weekend wybrać się na wycieczkę i jednocześnie zobaczyć samochód... ;-) :mrgreen:

Po to jesteśmy na tym forum by nawzajem sobie pomagać, przy okazji poznać fajnych i normalnych ludzi, a nie jakiś szalonych wariatow w BMW czy w Audi czy w VW... ;-)

Marek1603 - 2017-07-05, 20:48

route2000 napisał/a:
nie jakiś szalonych wariatow w BMW czy w Audi czy w VW... ;-)


Taki jeden z WV jakąś godzinę temu rozwalił mi właśnie ogrodzenie (słupek narożny) i zwiał. Na jego nieszczęście jest monitoring chociaż będą niebiescy mieli mały problem, bo na niemeckich blachach jeszcze. :evil:

luckyboy - 2017-07-05, 21:11

Dziękuję i pozdrawiam.
route2000 - 2017-07-06, 07:39

luckyboy napisał/a:
Dziękuję i pozdrawiam.

Tylko pisałem o tych co mają tylko trociny w głowie, a Ciebie też pozdrawiam. ;-)

astaaa - 2017-07-06, 08:13

jas_pik napisał/a:
A ja zaprasza do Warszawy na jazde próbną :)
Jeździ się momentem a nie mocą - dlatego po teście wyboru 1.0 Sce i 1.2 16V wybrałem właśnie ten 1.2 16V - ma kilka niutonków więcej przy niższych obrotach . Co prawda porównanie jak pisałem tych silników robiłem na samochodach z wypożyczalni bo Sanderki z takim silnikiem w żadnym ASO w Warszawie nie było .

Również dziękuję za propozycję. Właśnie w radiu podali, ze podróż pociągiem z Krakowa do Warszawy się wydłużyła ze względu na remont magistrali, hehe. :-P

gregorisan napisał/a:

I jak astaaa, - decyzja podjęta?
To teraz dla każdego kto udzielał się w wątku po piwku za jednego posta i jazda do przodu :mrgreen:
I pamiętaj, ze kupując Dacię masz też wartość dodaną w postaci fajnego forum ;-)


route2000 napisał/a:

Po to jesteśmy na tym forum by nawzajem sobie pomagać, przy okazji poznać fajnych i normalnych ludzi, a nie jakiś szalonych wariatow w BMW czy w Audi czy w VW... ;-)

To prawda, bardzo się cieszę, ze trafiłam na to forum szukając ogólnie jakichś informacji o Dacii. Bardzo mi pomogliście, doradzaliście i ogromnie wszystkim dziękuję i oczywiście, że stawiam piwo. :mrgreen:
Co do decyzji to daję sobie jednak parę dni oddechu i spokoju, bo ostatnie 3 tyg spędziłam na jeżdżeniu po salonach, jazdach testowych, czytaniu, analizowaniu i myśleniu. I im więcej tego było, tym mniej wiedziałam czego chcę. :-P Dlatego chwila przerwy i może decyzja sama przyjdzie w niedługim czasie. :-)

mekintosz - 2017-07-06, 09:50

Sugeruję nie kupować najgorszego ślimaka w gamie daci. 1.2 16v to minimum. Co do czujników cofania warto je mieć gdyż nie zawsze się uda przeszkodę zauważyć. Kamera też się przydaje. Jeśli dacia w Polsce nie ma na placu pasujacego Tobie samochodu to rozważ kupno u konkurencji ew z opcja 50/50 czy innym kredytem. Kupujesz na wiele lat nowe auto. Dziś już minęły czasy PRL gdzie kupowało się co jest a nie co się chce. Pozdrawiam i powodzenia życzę.
route2000 - 2017-07-06, 09:56

astaaa, to musisz się z tym tematem przespać parę razy . :-)
luckyboy - 2017-07-06, 12:28

mekintosz napisał/a:
Sugeruję nie kupować najgorszego ślimaka w gamie daci. 1.2 16v to minimum.

Popieram. Litrowka jest jeszcze niesprawdzona, posiada KZFR, łańcuch o nieznanej jeszcze wytrzymałości - większy silnik już z założenia jest mniej awaryjny.

astaaa - 2017-07-06, 12:51

route2000 napisał/a:
astaaa, to musisz się z tym tematem przespać parę razy . :-)

No muszę i tak zamierzam zrobić.
Napisałam do jeszcze jednego kumpla, który ma pojęcie o samochodach i po pierwsze odradził mi silnik 0.9 z turbosprężarką przy tak małym jak ja robię rocznym przebiegu bo ponoć one muszą być 'przedmuchiwane' dość ostro, cokolwiek to oznacza.
Ale po drugie, odradził mi i Dacię. Okazało się, że on ma w pracy właśnie Sandero 1.2 75 KM od nowości. I po zrobionych już 40 tys. km kierownica jest wytarta, nie działa nawiew i podświetlenie, urwały się linki w tylnych drzwiach i do tego jest bardzo głośne przy wysokich obrotach.
No ok, tylko przy moim trybie jazdy te 40 tys. km osiągnęłabym może po 7-8 latach a do tego czasu równie dobrze mogłabym już sprzedać to auto 2 razy. :-P

No nic, myślę dalej i odpoczywam. ;-)

gregorisan - 2017-07-06, 13:32

astaaa napisał/a:
Napisałam do jeszcze jednego kumpla, który ma pojęcie o samochodach i po pierwsze odradził mi silnik 0.9 z turbosprężarką przy tak małym jak ja robię rocznym przebiegu bo ponoć one muszą być 'przedmuchiwane' dość ostro, cokolwiek to oznacza.

Tak ma 200% rację - samemu w schowku wożę ze sobą gruchę do lewatywy i co kilkaset kilometrów "przedmuchuje" silnik " :mrgreen:
A tak na poważnie to co ma przebieg do silników z turbosprężarką - rozumiem jeszcze brak sensu zakupu diesla przy takich niskich przebiegach i jeździe typowo miejskiej.
Wystarczy na co dzień wkręcać ten silniczek na wyższe obroty przy dynamicznym rozpędzaniu na niższych biegach, ślepo nie kierować się wskaźnikami zmiany biegów i co jakich czas zrobić "szybszą" trasę i nie powinno być problemów. No i nie katować zimnego silnika, studzić turbinę po dłuższej i szybszej jeździe i regularnie wymieniać olej.
Ale w Twoim wypadku na krótkie, miejskie odcinki naprawdę lepiej sprawdzi się silnik 1.2 Sce.
Bodajże w listopadzie ubiegłego roku sąsiedzi mieszkający dwie klatki dalej od nas podpatrzyli sobie nasze autko i też kupili Sandero, ale z tym słabszym silnikiem ;-)

laisar - 2017-07-06, 15:05

astaaa napisał/a:
kumpla, który ma pojęcie o samochodach [...] [silniki z turbosprężarką] muszą być 'przedmuchiwane' dość ostro

Albo to jakiś głuchy telefon, albo coś z tym pojęciem jest nie do końca dobrze <; - bo w najlepszej wersji 'przedmuchiwanie' może być zalecane do sprężarek ze zmienną geometrią, ale taka akurat nie występuje w 90 TCe.

Dar1962 - 2017-07-06, 15:31

dlatego też warto wydatkować 300 PLN na eko-skórę :-P , po 4 latach eksploatacji w moim DD (2 kierowców) nie było na kierownicy żadnych śladów zużycia (poza tym,że przybrudziła się biała nić, którą była przeszyta, natomiast np w poprzedniku - nissanie note po 20 tys plastikowa kierownica wyglądała jakby potraktowano ją papierem ściernym). Zaś opowieści o wszechawaryjności radzę przesiewać przez gęste sito zdrowego rozsądku. Musisz zdecydować sama, co ważniejsze - rada kolegi "fachowca od przedmuchiwania", czy opinie kilkudziesięciu użytkowników, z których większość zęby zjadła na tej marce. TCe wymaga oczywiście nieco staranniejszego traktowania (zarówno podczas zimnego rozruchu jak i po dłuższej ostrej jeździe) ale te zasady są tak proste i nieskomplikowane, że szybko wchodzą w nawyk. Zresztą warto je stosować wobec każdego silnika, co wyjdzie mu na zdrowie
route2000 - 2017-07-06, 16:15

Jest takie powiedzenie: jaki kierowca taki samochód. ;-)
astaaa - 2017-07-11, 19:55

Cześć,
jako że nadal myślę nad silnikiem, postanowiłam w ramach relaksu przeprowadzić małą i niezobowiązującą ankietę. Będzie mi miło jak klikniecie i coś tam zaznaczycie.
Oto link: https://goo.gl/forms/PhI4PMgUHkn5nhqq1
(mam nadzieję, że działa ;-) )
(kliki zbieram powiedzmy do piątku popołudniu)

gregorisan - 2017-07-12, 08:11

Nie żebym się czepiał, ale pytanie w ankiecie jest trochę mało precyzyjne bo dotyczy ono:
- ogólnie jaki silnik benzynowy polecamy do Sandero?
czy też:
- trzymamy się Twoich założeń co do użytkowania samochodu ? :-)

Dar1962 - 2017-07-12, 09:18

przy zakładanych na wstępie warunkach użytkowania auta nadal twierdzę, że jedynym słusznym i optymalnym wyborem (pomijając komfort wynikający z braku podwyższonego ryzyka eksploatacji TCe równoważony przez dyskomfort z powodu nieco niższych osiągów jednostki wolnossącej) jest 1,2 16V 75 KM
astaaa - 2017-07-12, 10:07

gregorisan napisał/a:
Nie żebym się czepiał, ale pytanie w ankiecie jest trochę mało precyzyjne bo dotyczy ono:
- ogólnie jaki silnik benzynowy polecamy do Sandero?
czy też:
- trzymamy się Twoich założeń co do użytkowania samochodu ? :-)

Moje założenia (jak to u kobiety) są zmienne... :mrgreen:

Dar1962 napisał/a:
przy zakładanych na wstępie warunkach użytkowania auta nadal twierdzę, że jedynym słusznym i optymalnym wyborem (pomijając komfort wynikający z braku podwyższonego ryzyka eksploatacji TCe równoważony przez dyskomfort z powodu nieco niższych osiągów jednostki wolnossącej) jest 1,2 16V 75 KM

A tak na serio to warunki użytkowania raczej się nie zmieniły i nie zmienią, jedynie doszłam do wniosku, że ja czasem mam zapędy rajdowe, lubię szybko się zebrać na światłach jako pierwsza, nawet jeśli po paru sek mnie większość wyprzedzi. I lubię czuć tę moc (taaa w Peugeocie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: )
No po prostu moje autko jest jakby pośrodku między silnikami 1.2 sce a 0.9 tce i nie chciałabym 'spaść' niżej i potem narzekać.
A z drugiej strony martwi mnie ta turbina i ew jej późniejsze koszty naprawy. Jest moc ale nie wiem jak jest z awaryjnością, to muszę doczytać.

gregorisan - 2017-07-12, 10:15

astaaa napisał/a:
Moje założenia (jak to u kobiety) są zmienne...

Wszystko jasne :mrgreen:
W takim razie ode mnie:
+1 TCe 90

Dar1962 - 2017-07-12, 10:16

TCe nie jest nowością, jeździ w autach renaulta od lat i nie ma informacji aby był awaryjny.Problem polega na tym, że jeśli już do awarii dojdzie - jej naprawa będzie o wiele bardziej kosztowna. I do tego dochodzi różnica w cenie. A jednym z twoich założeń był budżet 40 tys zł
astaaa - 2017-07-12, 10:21

Dar1962 napisał/a:
TCe nie jest nowością, jeździ w autach renaulta od lat i nie ma informacji aby był awaryjny.Problem polega na tym, że jeśli już do awarii dojdzie - jej naprawa będzie o wiele bardziej kosztowna. I do tego dochodzi różnica w cenie. A jednym z twoich założeń był budżet 40 tys zł

To prawda, ale z tym silnikiem wychodzi 40 600 zł więc ew tyle jeszcze jestem w stanie dać.

Dar1962 - 2017-07-12, 10:55

astaaa napisał/a:
z tym silnikiem wychodzi 40 600 zł więc tyle jestem w stanie dać.

w jakiej wersji wyposażeniowej? jaki lakier? dodatki?

laisar - 2017-07-12, 11:05

astaaa napisał/a:
martwi mnie ta turbina i ew jej późniejsze koszty naprawy. Jest moc ale nie wiem jak jest z awaryjnością

Martwienie się jest niepotrzebne: przy zachowaniu minimum rozsądku w użytkowaniu - do 150-200 tys. powinno być zupełnie bezproblemowo. Turbo to ani kosmiczna technika, ani nowinka - ewentualne koszty naprawy to też nie są już dziesiątki tysięcy, nie te czasy.

astaaa - 2017-07-12, 11:42

Dar1962 napisał/a:

w jakiej wersji wyposażeniowej? jaki lakier? dodatki?

Wersja Laureate i chyba w sumie tyle. Podstawowy kolor biały lub granatowy, bez czujników parkowania czy tylnych szyb elektrycznych. Z kołem zapasowym i dywanikami.
Ale po zakupie byłby ten voucher, który mogłabym komuś dać i wtedy domontować czujniki bo to w sumie jedyny dodatek jaki byłby mi potrzebny.


laisar napisał/a:
Martwienie się jest niepotrzebne: przy zachowaniu minimum rozsądku w użytkowaniu - do 150-200 tys. powinno być zupełnie bezproblemowo. Turbo to ani kosmiczna technika, ani nowinka - ewentualne koszty naprawy to też nie są już dziesiątki tysięcy, nie te czasy.

Dzięki. To z moim rocznym przebiegiem powinno być ok ładnych parę lat. :-)

Dymek - 2017-07-12, 12:02

astaaa napisał/a:
Wersja Laureate i chyba w sumie tyle. Podstawowy kolor biały lub granatowy, bez czujników parkowania czy tylnych szyb elektrycznych. Z kołem zapasowym i dywanikami.

I to za 40600? To i tak zarąbisty upust ktoś Ci daje, bo to jest przecież 4%. Katalogowo to co piszesz wychodzi 42300zł, czyli 1700zł upustu? A jak by doliczać jeszcze te firmowe gumowe dywaniki, to 1888zł. Nieźle. Ja już miesiąc próbuję i ledwo do 3% dotarłem :lol:

zwirz - 2017-07-14, 07:29

astaaa - może to Ci pomoże w wyborze, niestety miałem auto z przodu i przy 60km/h się z nim zrównałem więc nie ma dalszego efektu, natomiast ciężko mi trafić żeby być pierwszym na światłach - jak się uda wrzucę kolejny film

https://we.tl/SUfcZpifjp

astaaa - 2017-07-14, 07:54

zwirz napisał/a:
astaaa - może to Ci pomoże w wyborze, niestety miałem auto z przodu i przy 60km/h się z nim zrównałem więc nie ma dalszego efektu, natomiast ciężko mi trafić żeby być pierwszym na światłach - jak się uda wrzucę kolejny film

https://we.tl/SUfcZpifjp

Dziękuję za filmik. Całkiem ładnie się zbiera na nim i wygląda to normalnie ale pytanie jakie odczucie jest gdy się siedzi w środku i prowadzi.. ;-) :-P

Ja chyba podjęłam już decyzję i jak wszystko dobrze pójdzie to w przyszłym tyg pojawię sie w salonie dogrywać szczegóły. :mrgreen:

A jako ciekawostkę i małą podpowiedź mogę wam wrzucić wyniki mojej ankiety:

zwirz - 2017-07-14, 07:57

Jeździ się jak autem - bez szału bo to auto go nie ma po prostu.

Pamiętaj tylko że to co na filmiku to wyżyny możliwości na 1 i 2 biegu, wyciąganie do 4-4.5 tys obrotów. I choćbyś mu skrzydła doczepiła to lepiej nie będzie :)

astaaa - 2017-07-14, 08:03

zwirz napisał/a:
Jeździ się jak autem - bez szału bo to auto go nie ma po prostu.

Pamiętaj tylko że to co na filmiku to wyżyny możliwości na 1 i 2 biegu, wyciąganie do 4-4.5 tys obrotów. I choćbyś mu skrzydła doczepiła to lepiej nie będzie :)

No wiem, dlatego raczej pójdę w kierunku tce 90.. :-)

gregorisan - 2017-07-14, 08:44

astaaa, nie zapomnij o voucherze na Easy Service i 4 latach rozszerzonej gwarancji. Podpytaj na forum czy ktoś takowy posiada w Twojej okolicy.
astaaa - 2017-07-14, 09:53

gregorisan napisał/a:
astaaa, nie zapomnij o voucherze na Easy Service i 4 latach rozszerzonej gwarancji. Podpytaj na forum czy ktoś takowy posiada w Twojej okolicy.

Pamiętam i być może już będę miała kogoś takiego. Ale na 100% będę pewna w przyszłym tygodniu wszystkiego. :-)

astaaa - 2017-07-21, 17:48

Dzień dobry! Jupi, złożyłam właśnie zamówienie na nową Dacie Sandero! Ale się cieszę!!!! :mrgreen: :mrgreen:
kn - 2017-07-21, 17:52

Gratuluję! Niech szybko się produkuje i cieszy w użytkowaniu. A teraz poprosimy o szczegóły: co, z czym i ew. za ile :).
Marek1603 - 2017-07-21, 18:27

No to po odbiorze trzeba ją okleić klubowo.
route2000 - 2017-07-22, 06:18

Bomba! Mądry wybór i potem Pani będzie megazadowolona! ;-)
RowerekCombi - 2017-07-22, 06:31

astaaa napisał/a:
Dzień dobry! Jupi, złożyłam właśnie zamówienie na nową Dacie Sandero! Ale się cieszę!!!! :mrgreen: :mrgreen:


Gratuluje wyboru :-> a moze coś więcej o wersji itd.

astaaa - 2017-07-22, 14:22

kn, Marek1603, route2000, RowerekCombi dzięki za miłe słowa i już piszę więcej. :-)
Zamówiłam Sandero w wersji Laureate i z silnikiem TCe 90, przez co muszę czekać 2 miesiące bo zakończenie produkcji ma być 20 września + 7 dni na dowóz do Krakowa. Do tego koło zapasowe i dywaniki. Czyli podstawowa wersja i bez żadnych bajerów kosztem lepszego silnika. I taka opcja wychodziła mi jak pisałam na poprzedniej stronie po rabacie 40 608 zł. Jednak stwierdziłam, że ja nie chcę podstawowych kolorów więc poprosiłam jednak o kolor brązowy Vision i teraz do zapłaty będę mieć 42 336 zł. Nie wiem czy ostatecznie wyszłam dobrze czy źle ale będę mieć fajny silnik i ładny kolor a podstawowe wyposażenie Laureate też jest na wypasie dla mnie więc ja się cieszę. I akurat jak mi się uda dobrze sprzedać mojego Peugeota to będzie na ten dodatkowy kolor metalik. Hehe. ;-)

No i teraz jeszcze potrzebuję tylko voucher i będzie wszystko super. :-)

Marek1603 - 2017-07-22, 15:08

Nie no kolor to najważniejsze. Ma się w końcu podobać. ;-)
gregorisan - 2017-07-22, 19:29

Gratulacje - na pewno autko sprawi więcej radości z jazdy z tym własnie silniczkiem niż z tym który początkowo planowałaś.
A poza tym kilka stówek w tę czy we tę za dopłatę do TCe nie robi różnicy ;-)

Kubuch - 2017-07-22, 19:59

W końcu ktoś na tym forum rozsądnie wybrał silnik :) Zamień jeszcze ten kolor na czujniki i nawigację i będzie LUX autko ;)
wojtek013 - 2017-07-22, 20:24

@astaaa suuper. A do pełni szczęścia popatrz na post z 8:49 . Choć nie wiem, czy aż takie szczęście Ci potrzebne ;-)

Gratuluję rozsądnego wyboru.

route2000 - 2017-07-22, 21:15

A ostatnio gość na tym forum chwalił, że zwiększył moc tego silniczka 0,9 Tce na 110 KM na hamowni poprzez chiptuning. ;-)
Astaaa, jesteś z Krk, a gość też jest z Krk, więc możesz tam zwiększysz moc silnika i będzie wielki git.;-)
Wtedy Twoja Sanderka będzie leciała jak burza sprawiając w osłupienie innych uczestników lepszych marek aut. :mrgreen: :mrgreen:

astaaa - 2017-07-24, 07:30

Hej, jeszcze raz dzięki za miłe słowa. :-)
Chyba na razie taki chiptuning mi niepotrzebny, jeszcze nie mam autka i nawet nie wiem jak się będzie nim jeździło. :-P Choć może w przyszłości kto wie.. Ale czy wtedy nie traci się gwarancji czy takie coś się jednak robi już po jej okresie?

raven66 - 2017-07-24, 08:02

route2000 napisał/a:
A ostatnio gość na tym forum chwalił, że zwiększył moc tego silniczka 0,9 Tce na 110 KM na hamowni poprzez chiptuning. ;-)
Astaaa, jesteś z Krk, a gość też jest z Krk, więc możesz tam zwiększysz moc silnika i będzie wielki git.;-)
Wtedy Twoja Sanderka będzie leciała jak burza sprawiając w osłupienie innych uczestników lepszych marek aut. :mrgreen: :mrgreen:

IMO nie ma potrzeby żyłować. 0,9 TCe i tak zbiera się jak dziki na światłach. Dynamika jazdy tym małym autkiem jest genialna (KM/kg daje radę) i ja często zostawiam z tyłu dużo teoretycznie mocniejsze samochody. Na autostradzie 180 też się da jechać (w DE oczywiście ;-) )

astaaa - 2017-07-24, 08:50

raven66 napisał/a:

IMO nie ma potrzeby żyłować. 0,9 TCe i tak zbiera się jak dziki na światłach. Dynamika jazdy tym małym autkiem jest genialna (KM/kg daje radę) i ja często zostawiam z tyłu dużo teoretycznie mocniejsze samochody. Na autostradzie 180 też się da jechać (w DE oczywiście ;-) )

Nom, też myślę że mi starczy taka moc ale dobrze wiedzieć, że jest i możliwość podkręcenia.

I właśnie dostałam info od sprzedawcy, że samochód dla mnie jest już w produkcji przypisany do mojego zamówienia. Voucher też już udało mi się zdobyć i przesłać więc się dzieję się. :shock: :mrgreen:

Dymek - 2017-07-24, 08:57

astaaa napisał/a:
Zamówiłam Sandero w wersji Laureate i z silnikiem TCe 90, przez co muszę czekać 2 miesiące bo zakończenie produkcji ma być 20 września + 7 dni na dowóz do Krakowa.
Gratulacje z okazji wyboru! To i tak macie dobrze w Grodzie Kraka, bo w Grodzie Syrenim wszyscy sprzedawcy prognozowali przed 15 lipca bardziej pesymistycznie, czyli 3 miesięczną dostawę na Sandero. Wersja nie wpływała na termin.
Może zwiększyli moce produkcyjne... :lol:

Wojciech-EL - 2017-07-25, 12:58

Gratuluję wyboru :)
Oby czas na oczekiwanie do odbioru, minął Ci szybko :)

astaaa - 2017-07-25, 17:08

Dziękować :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
route2000 - 2017-07-27, 11:11

Więc czekamy na dalsze relacje, jak będziesz już odbierała nowe auto... ;-) :-D
astaaa - 2017-07-31, 14:39

route2000 napisał/a:
Więc czekamy na dalsze relacje, jak będziesz już odbierała nowe auto... ;-) :-D

No pewnie, że będę pisać i relacjonować! :mrgreen: Na razie czekam... ;-)

infernopolska - 2017-07-31, 20:15

Czekamy z Tobą. Ale się dłuży... Może ktoś zaśpiewa?
jas_pik - 2017-07-31, 20:53

Czas szybko mija....
michele - 2017-07-31, 21:42

No czekanie jest najgorsze, zwłaszcza, że auto już przyjechało do dealera i się je widziało, ale jechac się nie da, bo trzeba go zarejestrować itd... No to było odliczanie... pół nocy człowiek nie spał.
astaaa - 2017-09-25, 19:21

Czeeeeeeść!
Moje autko czeka już na mnie w salonie! Jak wszystko pójdzie dobrze to jutro jadę po kartę pojazdu, potem rejestracja i w środę byłoby do odbioru! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-)


Aaaaa jeszcze małe pytanko mam - może ktoś wie. Chcę sprzedać swojego Peugeota i koleżanka z pracy byłaby chętna. Jak wygląda teraz sprzedaż między dwiema osobami prywatnymi? Jakąś umowę wypadałoby spisać, prawda? A ja płacę jakiś podatek czy coś?

route2000 - 2017-09-25, 19:56

Super, już niedługo będziesz szalała nowym autkiem.

Normalnie spisujesz umowę kupna sprzedaży między sobą w dwóch egzemplarzach po jednej dla każdej osoby.
Osoba sprzedająca potem zgłasza się do wydziału komunikacji z informacją o pozbyciu tego auta.
Osoba kupująca też się zgłasza do wydziału komunikacji w celu przerejstrowania auta oraz do urzędu skarbowego opłacić podatek PCC.
Bardzo dużo jest napisane w necie. Wystarczy je poszukać. ;-)
Również też pamiętać o przekazaniu ubezpieczenie auta.

wuju - 2017-09-25, 20:14

Podatek płaci kupujący. Ty zgłaszasz sprzedaż w urzędzie i u ubezpieczyciela. A tak z ciekawości który rok tego Peugeota i jaki silnik
goswee - 2017-09-25, 20:18

Ja nigdy nie zgłaszałem w żadnym urzędzie.
Tylko do ubezpieczyciela, żeby oddał kasę za ubezpieczenie i w razie kolizji przez nowego właściciela, żeby mnie nie ścigali.
W wydziale komunikacji zgłąsza kupujący podczas przerejestrowania.
W urzędzie skarbowym również kupujący - jak płaci 2% podatku.

BTW, warto na umowie K/S wpisać godzinę transakcji, z tego samego powodu co ubezpieczenie.

astaaa - 2017-09-25, 20:20

route2000 napisał/a:

Bardzo dużo jest napisane w necie. Wystarczy je poszukać. ;-)


No ja wieeem i jutro z samego rana zabieram się za szukanie tego wszystkiego, poczytam, wydrukuję umowę, pouzupełniam. Po prostu na szybkości zapytałam przy okazji chwalenia się prawie-autem. :-D :-P ;-)

wuju - 2017-09-25, 20:22

Jako sprzedający również powinneś zgłosić ale jak nie zgłosisz to kary nie ma żadnej więc gro osób nie zgłasza
astaaa - 2017-09-25, 20:22

wuju napisał/a:
A tak z ciekawości który rok tego Peugeota i jaki silnik

Rocznik 2004, silnik 1.4 benzyna. :-)

arczi_88 - 2017-09-25, 20:22

goswee napisał/a:
Ja nigdy nie zgłaszałem w żadnym urzędzie.


Nie trzeba zgłaszać w skarbowym jak sprzedający wystawia fakturę VAT. Nie miałeś tak czasem za każdym razem? :)

astaaa - 2017-09-25, 20:24

goswee napisał/a:
Ja nigdy nie zgłaszałem w żadnym urzędzie.
Tylko do ubezpieczyciela, żeby oddał kasę za ubezpieczenie i w razie kolizji przez nowego właściciela, żeby mnie nie ścigali.
W wydziale komunikacji zgłąsza kupujący podczas przerejestrowania.
W urzędzie skarbowym również kupujący - jak płaci 2% podatku.

BTW, warto na umowie K/S wpisać godzinę transakcji, z tego samego powodu co ubezpieczenie.


wuju napisał/a:
Jako sprzedający również powinneś zgłosić ale jak nie zgłosisz to kary nie ma żadnej więc gro osób nie zgłasza


Aha. W sumie to jutro jak będę rejestrować Dacię to mogę zapytać czy trzeba zgłaszać sprzedaż starego czy też nie. :-)

wuju - 2017-09-25, 20:25

A jek można zapytać za ile poszdł Peugeot? Mam takiego samego tylko z mniejszym silnikiem
RowerekCombi - 2017-09-25, 20:33

A właśnie ze trzeba to i owo zgłosić i to i tamto wymówić o proszę link z dzisiaj jak sprzedajesz auto to -
http://motoryzacja.interi...uta,nId,2443423

astaaa - 2017-09-25, 20:34

wuju napisał/a:
A jek można zapytać za ile poszdł Peugeot? Mam takiego samego tylko z mniejszym silnikiem

Wg darmowych online kalkulacji to mój Peugot może być warty nawet i 7000 zł. Ale jako, że wiem jakie jest mnw jego stan to wystawiłam go za 5000 zł. A jako, że to koleżanka to sprzedaję jej go za 4000 zł... Nie wiem czy dużo czy mało ale po prostu mimo, że bardzo jestem przywiązana do tego autka, to po prostu chcę się go pozbyć. ;-)

Marek1603 - 2017-09-25, 20:34

Jeżeli wartość auta nie przekracza 1000zł kupujący nic nie zgłasza w US, jest zwolniony z podatku. Powyżej wypełnia PCC w US i płaci podatek w wysokości 2% wartości auta.
Zaleca się wyrejestrowanie auta w wydziale komunikacji ale nie ma konieczności. Tak żeby Urząd wiedział, że od tej chwili nie jesteś właścicielem i maja to już w systemie.
Kupujący ma miesiąc na przerejestrowanie ale nie ma przepisów wykonawczych (kary) za nie dotrzymanie tego terminu. Kupujący popełnia przestępstwo jeżeli dokonuje kontynuacji ubezpieczenia na poprzedniego właściciela podrabiając podpis na polisie i na to już jest paragraf.

astaaa - 2017-09-25, 20:36

RowerekCombi napisał/a:
A właśnie ze trzeba to i owo zgłosić i to i tamto wymówić o proszę link z dzisiaj jak sprzedajesz auto to -
http://motoryzacja.interi...uta,nId,2443423

O dziękuję, ja znalazłam jeszcze coś takiego: http://www.azpolisa.pl/Ak...-2017-roku.html

goswee - 2017-09-25, 20:38

RowerekCombi napisał/a:
A właśnie ze trzeba to i owo zgłosić i to i tamto wymówić o proszę link z dzisiaj jak sprzedajesz auto to -
http://motoryzacja.interi...uta,nId,2443423


do ubezpieczyciela zgłaszać trzeba natychmiast - tego samego dnia, najlepiej razem z godziną sprzedaży widniejącą w umowie + w umowie zawsze piszę, że kupujący zrzeka się ubezpieczenia OC na rzecz sprzedającego.

arczi_88 - 2017-09-25, 20:46

Marek1603 napisał/a:
i płaci podatek w wysokości 2% wartości auta.


Warto dodać, że te 2% to nie od kwoty z umowy tylko od wartości rynkowej z tabelek urzędu :)

goswee - 2017-09-25, 21:10

Chyba że wartość na umowie jest wyższa, wtedy na pewno nie będą protestować 8-)
Marek1603 - 2017-09-26, 04:53

arczi_88 napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
i płaci podatek w wysokości 2% wartości auta.


Warto dodać, że te 2% to nie od kwoty z umowy tylko od wartości rynkowej z tabelek urzędu :)


W większości przypadków, jeżeli cena na umowie znacząco odbiega od ceny z tabelek.

Jeżeli masz np. zapis w umowie, że: silnik uszkodzony, wtedy nie ma podstaw podwyższania wartości do tych z tabelek.

gregorisan - 2017-09-26, 07:58

W zeszłym roku jak sprzedałem motor to zaraz na drugi dzień zgłosiłem to do Wydziału Komunikacji jak i do Ubezpieczyciela. OC przechodzi na nowego właściciela - jak ma niższe zniżki to musi pokryć różnicę. Chyba, że wypowie umowę.
Dymek - 2017-09-26, 09:26

astaaa napisał/a:
Czeeeeeeść!
Moje autko czeka już na mnie w salonie!

Gratulacje! Nie wierzyłem w ten termin... Moje zamówione wcześniej Sandero jeszcze się nie wykluło.

astaaa - 2017-09-26, 20:44

Dymek napisał/a:

Gratulacje! Nie wierzyłem w ten termin... Moje zamówione wcześniej Sandero jeszcze się nie wykluło.

Dziękuję! Moje przyjechało już w zeszły czwartek ale spokojnie, bez pośpiechu zajęłam się tematem w tym tygodniu. :-P
Oby i Twoje szybko przyszło!

A poniżej pierwsza fota - stoi i się hartuje na parkingu przysalonowym.. ;-)

route2000 - 2017-09-26, 21:24

Piękny kolor! Gratulacje i życzę bezawaryjnej jazdy! ;-)
robk1 - 2017-09-26, 22:25

Na prawdę ładne :-)
Dar1962 - 2017-09-27, 07:37

cafe latte, piękny kolor, miałem nissana note w takim odcieniu i wspominam go do dziś z ogromnym sentymentem, niech się sprawuje bezawaryjnie i przynosi wiele radości właścicielce ;-)
Dymek - 2017-09-27, 08:08

astaaa napisał/a:
A poniżej pierwsza fota - stoi i się hartuje na parkingu przysalonowym.. ;-)

Ładny kolor. Jeżeli przy salonie jest serwis, to ja bym go jak najszybciej stamtąd zabrał, żeby nie posłużył jako baza części zamiennych "do podmiany na próbę" :lol:
Niestety nadal praktykuje się takie numery.

RowerekCombi - 2017-09-27, 09:03

astaaa napisał/a:


A poniżej pierwsza fota - stoi i się hartuje na parkingu przysalonowym.. ;-)


No i proszę autko już jest i kolor jak marzenie - Gratulacje, szerokości i bezawaryjności życzę ;-) a jak będę w Kraku może go wypatrzę :->

astaaa - 2017-09-27, 10:02

Dziękuje wszystkim za miłe słowa! :-)
Dziś po 14 jadę po odbiór.. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

route2000 - 2017-09-27, 12:42

Będziemy Cię dopingować!
Życzę szerokiej drogi i gumowych drzew! ;-)

astaaa - 2017-09-27, 13:11

A właśnie - jeszcze jedno pytanie mam bo odebranie opóźniło mi się o godzinę - na co zwrócić uwagę, o co zapytać przy odbiorze nowego auta?
zwirz - 2017-09-27, 13:20

spasowanie elementów - przerwy między elementami nadwozia
wgniecenia w karoserii np na linii szyb przednich drzwi nad klamkami
wykończenie lakiernicze na progach tylnych drzwi, wokół tylnego zamka bagażnika (na aucie i na bagażniku)
działanie wszystkich funkcji - światła, radio, tempomat, bluetooth (wykonaj do kogoś próbne połączenie czy obie strony dobrze słyszą), szyby elektryczne etc.
bujanie się fotela kierowcy jak się siedzi delikatnie przód tył przeskakiwanie (standard w daciach)
spasowanie elementów wewnątrz auta plastików, trzeszczenia
stan uszczelek i ich dopasowanie/włożenie w odpowiednie miejsca
wyposażenie w bagażniku lewarek czy co tam dają po lewej i prawej stronie we wnękach
trójkąt gaśnica apteczka
itd itd itd... im dokładniej obejrzysz i im więcej poświęcisz na to czasu tym mniej zauważysz później - najlepiej na spokojnie bez emocji krok po kroku najpierw z zewnątrz auto później wewnątrz wszystko

kicpra - 2017-09-27, 13:45

Oglądaj dokładnie, ja dopiero po miesiącu jak myłem auto zobaczyłem malutką zaprawkę na drzwiach! A w salonie brakowało zaślepki od regulacji pasów i dywaników :-) .
astaaa - 2017-09-27, 13:46

Zwirz, Kicpra - dzięki!
michele - 2017-09-27, 14:02

wuju napisał/a:
Jako sprzedający również powinneś zgłosić ale jak nie zgłosisz to kary nie ma żadnej więc gro osób nie zgłasza
A później mieć problemy. Siostra sprzedała samochód, Nowy właściciel nie zgłosił kupna auta i po roku nastały same problemy... Siostra zagubiła umowę i musi męczyć się z tym teraz.
Marek1603 - 2017-09-27, 14:56

Kompendium.
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1681

SWilk - 2017-09-27, 15:31

Pewnie już odebrałaś, ale tu http://www.daciaklub.pl/f...1644173#1644173 Kicia przygotowała całkiem fajną odbiór-listę.
Dymek - 2017-09-29, 11:02

astaaa napisał/a:
Dziś po 14 jadę po odbiór.. :mrgreen:

No i jak tam odbiór? Cisza taka... nie odebrałaś, czy może mieszkasz teraz w samochodzie? :mrgreen:

Marek1603 - 2017-09-29, 11:55

Jeszcze jeździ, bo tak jej się dziubek śmieje. ;-) :mrgreen:
wojtek013 - 2017-09-29, 12:23

Albo ten zapach nowości.....
astaaa - 2017-09-29, 13:27

Dymek napisał/a:

No i jak tam odbiór? Cisza taka... nie odebrałaś, czy może mieszkasz teraz w samochodzie? :mrgreen:

Marek1603 napisał/a:
Jeszcze jeździ, bo tak jej się dziubek śmieje. ;-) :mrgreen:

wojtek013 napisał/a:
Albo ten zapach nowości.....


Haha, jestem już jestem i autko też już odebrane! :-D To prawda, pachnie nowością i musiałam chwilę nim pojeździć i się nacieszyć. Ale powiem wam, że dziwnie mi się jeździ póki co, tzn te pedały są takie mięciutkie w porównaniu do Peugeota, troszkę inne gabaryty i kultura jazdy. Chwilę mi pewnie zajmie zanim się przyzwyczaję. ;-)

Pochwalić się autkiem mogę gdzie - w dziale galeria? :-)

Dymek - 2017-09-29, 13:36

astaaa napisał/a:
Pochwalić się autkiem mogę gdzie - w dziale galeria? :-)

A oczywiście- czekamy na fotki, przypomnienie wyposażenia, no i pierwsze wrażenia.
Zwykle ludkowie zaraz na gorąco "plusy i minusy" zakupionego modelu wyłuszczają...

Piotrek721015 - 2017-09-29, 14:08

Napisz jak Ci się jeździ z tym silnikiem w porównaniu do peugeota.
Dar1962 - 2017-09-29, 14:33

astaaa napisał/a:
dziwnie mi się jeździ póki co, tzn te pedały są takie mięciutkie w porównaniu do Peugeota, troszkę inne gabaryty i kultura jazdy :-)

jak rozumiem, ta kultura wyraźnie wzrosła? :-P

route2000 - 2017-09-30, 21:02

Koledzy, niech narazie koleżanka się nacieszy tym nowym nabytkiem, a potem, jak jej emocje opadną, to wtedy zda relację porównawczą. ;-)
astaaa - 2017-10-06, 20:19

Hej, hej, zapraszam na mój wątek z fotkami i póki co krótką relacją, która mam nadzieję w czasie się rozwinie. Wszelkie pytania możecie też tam kierować. ;-)
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=15244


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group