DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Portal - Całkiem nowa dacia duster: więcej dustera niż kiedykolwiek!

laisar - 2017-08-30, 08:56
Temat postu: Całkiem nowa dacia duster: więcej dustera niż kiedykolwiek!
Dacia odmładza swój kultowy model wraz z wprowadzeniem na rynek Nowego Dustera, autentycznego SUV-a o całkiem odmienionym wyglądzie, w nowoczesnej stylistyce, atrakcyjnego i solidnego. Dacia Duster, której sprzedaż przekroczyła już milion egzemplarzy, tworzy dalej swoją historię i oferuje kolejną wersję tego modelu, jak zwykle wyjątkowo wszechstronną i coraz bardziej pociągającą. #NowyDuster #Dacia

W skrócie:
• Nowy Duster zostanie zaprezentowany 12 wrześnie br. na Salonie Samochodowym we Frankfurcie podczas konferencji prasowej zaplanowanej na godz. 11.10.
• W 100% nowa stylistyka zewnętrzna: nowoczesna, atrakcyjna i muskularna.
• Nowe wnętrze, nowe elementy wyposażenia i wiele innych nowości do obejrzenia podczas salonu we Frankfurcie.
• Ponad 1 milion Dacii Duster sprzedanych na całym świecie.

(fragment komunikatu prasowego Renault Polska)

Więcej (ang.) - http://media.group.renaul...ter-que-jamais1

Gulliver13 - 2017-08-30, 09:02

Całkiem ciekawa lekko zmieniona stylistyka, z przodu skoda, z tyłu jeep renegade ;)
walter_g - 2017-08-30, 09:07

laisar, dziękuję Ci bardzo za te informacje ;-)
piku - 2017-08-30, 09:07

Gulliver13 napisał/a:
Całkiem ciekawa lekko zmieniona stylistyka, z przodu skoda, z tyłu jeep renegade ;)


Nie zgadzam się. Nie wyróżnia się tak, jak obecny model, ale trudno mówić o podobieństwie do Skody czy tym bardziej Renegata (chyba, że w takim sensie w jakim podobne są auta określonych segmentów - bo są).
Ciekawi mnie wnętrze, wyposażenie, silnik, napęd 4x4 i cena.

route2000 - 2017-08-30, 09:14

Tylne lampy są podobne do Jeepa Renegade, a przód podobny raczej do Nissana Murano niż do Skody. ;-)
piku - 2017-08-30, 09:29

route2000 napisał/a:
Tylne lampy są podobne do Jeepa Renegade


Lampy tak, bo kwadratowe - to tendencja we wzornictwie. Innych podobieństwa nie ma, ale niewprawne oko może się pomylić.

Ważne, ze na pierwszy rzut oka podoba mi się. Czekam na resztę informacji.

route2000 - 2017-08-30, 09:35

To już po targach we Frankfurcie będzie więcej info nt. nowego Dustera. Warto poczekać cierpliwie... :-)
Prezes - 2017-08-30, 09:41

Na pierwszy rzut oka zmienili mniej niż myślałem.. bryła i bagażnik takie same, a liczyłem na większy.
Jeszcze myślałem, że plastiki na nadkolach będą fabryczne, nie jako dodatek.
Przód prawie ten sam. Tył też, tylko lampy inne.

To co fajne, to elektromagnes do otwierania tylnej klapy, przycisk był irytujący, szczególnie dla płci pięknej z pazurkami ;-) . Ciekawe czy dołożą kurtyny powietrzne i zmienią miejsce na przyciski do otwierania szyb, żeby w kolana się nie wbijały.

Ogólnie delikatna ewolucja, a nie rewolucja.

Duster TCe jest u mnie na pierwszym miejscu na kolejne auto. Najtańsza w miarę lekka turbobenzyna na rynku. Fajnie jakby benzynę z automatem zrobili..

laisar - 2017-08-30, 09:47

Ja nie jestem zachwycony...

Stylistyka to kwestia gustu, ale mocno straciła na oryginalności. Nie jestem przekonany - delikatnie mówiąc - czy "wyglądaj jak wszyscy" to aby na pewno jest taka dobra strategia.

Znacznie ciekawsze będą dane techniczne i już po fotosach i filmach można na pewno powiedzieć, że np kąty wejścia i zejścia się pogorszyły. Przednia osłona zderzaka sięga niżej i tak samo jak tylna jest bardziej wyoblona. Poprawi to zużycie paliwa przy wyższych prędkościach - tak samo jak mocniej pochylona szyba przednia - jednak w pojeździe reklamowanym głównie poprzez jego własności terenowe to błąd.

Słabsza jest również widoczność, bo linia szyb bocznych jest wyżej, a one same - mniejsze. I tylna tak samo...

Jedyny pozytyw to niższy próg załadunku - a przynajmniej tak wyglądający. Jak jest naprawdę to się okaże dopiero jak zobaczymy podniesioną klapę, ale jej dolna krawędź jest niżej.

DrOzda - 2017-08-30, 09:59

Ale ta nakładka na próg im aż do podszybia wystrzeliła:)
No i w końcu wrócili do normalnej wielkości relingów ...

ryjas - 2017-08-30, 10:00

Wg mnie jest świetnie. Auto nie straciło charakteru a ma kilka fajnych smaczków stylistycznych. światła z tyłu sa super.
Faktycznie podobne do Renegade'a ale są dużo lepsze niż obecnie: http://st.motortrend.com/...-quarter-08.jpg

Z przodu Sandero Stepway ale bardziej masywne.

Podoba mi się

ryjas - 2017-08-30, 10:06

Prezes napisał/a:
Na pierwszy rzut oka zmienili mniej niż myślałem.. bryła i bagażnik takie same, a liczyłem na większy.
Jeszcze myślałem, że plastiki na nadkolach będą fabryczne, nie jako dodatek.
Przód prawie ten sam. Tył też, tylko lampy inne.


Zmienili jednak klapę. Na pierwszy rzut oka wydaje się że dostęp do bagażnika będzie lepszy.

BoloSr - 2017-08-30, 10:21

Ładny :)
Teraz tylko cena i zamawiam nowego :)

Marek1603 - 2017-08-30, 11:02

Prezes napisał/a:
Fajnie jakby benzynę z automatem zrobili..


Diesel już jest. Mieliśmy na zlocie.


Ogólnie fajny tylko coś mi nie leży w tych przetłoczeniach z tyłu na masce. Muszę zobaczyć na żywo.

piku - 2017-08-30, 11:06

laisar napisał/a:
Ja nie jestem zachwycony...(...) mocno straciła na oryginalności. (...) kąty wejścia i zejścia się pogorszyły. (...) Słabsza jest również widoczność, bo linia szyb bocznych jest wyżej, a one same - mniejsze. I tylna tak samo...


Właściwie to się zgadzam. Obecny nieco toporny Duster ma charakter i wyróżnia się na ulicy stylem (choć ma też braki, o których tu często dyskutujemy). To, co piszesz o mniejszym kącie wejścia i zejścia to z mojego punktu widzenia zła wiadomość, bo tę właściwość miałem okazję wielokrotnie wykorzystywać... Słabsza widoczność to też zła wiadomość, bo w terenie jest ona bardzo potrzebna i nie zastąpią jej pikające czujniki. Natomiast dobre jest to, że nie ma tego dolnego progu, utrudniającego wsiadanie (i łapiącego błoto spod kół); ładniejsze są też relingi (któryś z Kolegów już to zauważył). Całość - ładna, choć mniej oryginalna.
Bądźmy dobrej myśli, zobaczymy, jak to będzie w rzeczywistości. I nie dajmy się zwieść pierwszym recenzjom - większość, które czytałem/oglądałem nie była rzetelna, choć zwykle były fikuśne.

Lajkonik - 2017-08-30, 11:28

Przód ładny. Boki też ładne, ale wady, o których pisze laisar są poważne. Tył okropny - te światła kwadratowe z durnym krzyżykiem na środku - ohyda.
Może rozpoczniemy wątek jak pociąć i posklejać starego Dustera z nowym? :mrgreen:
Przód nowy, boki wedle gustu, a tył ze starego - będzie ideał :mrgreen:

Piotrek721015 - 2017-08-30, 12:11

http://motoryzacja.interi...ilm,nId,2434549
Zbój - 2017-08-30, 12:24

Tak zupełnie wstępnie (nie ma to jak zobaczyć auto na żywo) uważam, że zmiany są na spory plus. Dotychczasowy Duster może i bardziej się wyróżniał na drodze, ale była to oryginalność "w stylu retro". Niektóre fragmenty nadwozia budziły skojarzenia z autami sprzed dekady. Mi akurat ten kierunek mniej odpowiadał. Dobrze więc, że nowy Duster będzie wyglądał bardziej współcześnie (taką mam nadzieję na podstawie fotek i filmiku).

Wklejam link do artykułu na samar.pl Oprócz zdjęć jest tam też filmik (przód/bok/tył), na którym widać przejście od starych kształtów do nowych

https://www.samar.pl/__/3...ml?locale=pl_PL

kicpra - 2017-08-30, 13:29

Zgadzam się z przedmówcą, dotychczasowy wyglądał staro. Mi się zbytnio nie podobał. Nowy jest ładny, oprócz tego jeepowego tyłu.
laisar - 2017-08-30, 14:01

Zależy do czego ktoś potrzebuje auta... Jeśli do patrzenia, to spoko, ale zasadniczo jest to jednak przedmiot _użytkowy_ , więc to te cechy powinny być najważniejsze, a stylistyka dopiero na drugim miejscu.
GRL - 2017-08-30, 14:04

Krok do przodu niewielki, ale popoprawiali wszystko, co mi średnio podchodziło w obecnym modelu.
Jestem zdecydowanie na tak!

Dominus - 2017-08-30, 14:07

Jeszcze tylko niech pokażą wnętrze i już jestem pewien co na wiosnę zakupie :)

A oto co wychwyciłem z filmików.
Czyżby kamerka parkowania przednia pod znaczkiem Dacia?
Fabrycznie montowane czujniki tył po bokach zderzaka oraz czujniki przednie jedne na bokach , drugie pod halogenami?
Tylne nadkola chyba nadal gołe.
Lusterka, może będą składane elektrycznie :)
Prezentowane felgi przypominają mi te z subaru forestera
Antenka radia w tyle dachu, chyba zostawili to nam abyśmy sobie zamontowali tam "płetwę" zamiast bata

piku - 2017-08-30, 15:32

Na zdjęciach, które pokazano dopatrzyłem się, niestety, większych felg, a niższych opon. To niedobre dla jazdy w terenie. Czyżby te gadki konstruktorów (z jednego z filmów) o ewolucji, a nie rewolucji to była zasłona dymna, która skrywa fakt, że Duster przestaje mieć właściwości terenowe... A może podstawowy model będzie miał mniejsze felgi stalowe i wyższy profil opon?
Dominus - 2017-08-30, 15:34

Przypuszczam że w wyższych wersjach wyposażenia będą np 17 a niższej 16. Albo możliwość dopłaty do 17
laisar - 2017-08-30, 15:48

W podstawie na pewno będą zwykłe felgi 16 cali i odpowiednie opony - to tylko egzemplarze pokazowe są zwykle takie "wypasione", nawet jeśli bez sensu.
wuju - 2017-08-30, 15:49

Z zdjęć super. Ciekaw jestem jak będzie środek wyglądał no i jaka będzie cena
piku - 2017-08-30, 15:49

Informacja jest też na francuskie.pl. Piszą tam, że Duster 2 jest większy od poprzednika (na pewno, realnie, czy tylko wizualnie - czyli wskutek złudzenia optycznego, spowodowanego zastosowaniem pewnych rozwiązań wizualnych) i że "zmniejszono jej nachylenie", jej czyli przedniej szyby (czyli, że jest bardziej pionowa! Ktoś chyba nie dopatrzył, albo źle zrozumiał). Ech!!!
piku - 2017-08-30, 15:52

laisar napisał/a:
W podstawie na pewno będą zwykłe felgi 16 cali i odpowiednie opony - to tylko egzemplarze pokazowe są zwykle takie "wypasione", nawet jeśli bez sensu.


Obyś miał rację. I oby można było kupić dobrze wyposażone auto z mniejszymi felgami i wyższymi oponami.

maro_1955 - 2017-08-30, 16:11

Czy istnieje możliwość zamiany starej wersji z roku 2016 :roll: na tę nowa z małą dopłatą ?
hihihi

Kauris - 2017-08-30, 17:38

Na desce trzy nawiewy centralne. Na bogato :)
Ładny.

BoloSr - 2017-08-30, 18:01

Kauris napisał/a:
Na desce trzy nawiewy centralne. Na bogato :)
Ładny.



Skad takie info ???

wat - 2017-08-30, 19:06

za interią http://motoryzacja.interi...ilm,nId,2434549
Dominus - 2017-08-30, 19:07

Na jednym filmiku też tak mi się wydaje że są centralnie 3 nawiewy. Niczym jak w Mercedesie :P
Dar1962 - 2017-08-30, 19:11

fajna wizualizacja różnic
https://youtu.be/EGu2yl4U-5Q

piku - 2017-08-30, 19:17

wat napisał/a:
za interią http://motoryzacja.interi...ilm,nId,2434549


Mi to wygląda tylko na wizualizację, a nie na rzeczywiste zdjęcie. Wygląda jednak fajnie, bo np. monitor nawigacji jest wyżej niż obecnie, czyli jest bardziej funkcjonalny, a schowek na desce rozdzielczej jest zamykany (jak w Lodgy).

Kauris - 2017-08-30, 19:30

BoloSr napisał/a:
Skad takie info ???

https://youtu.be/F3QTbPp5X4c?t=2m11s

laisar - 2017-08-30, 19:39

Kilka szczegółów więcej - https://www.youtube.com/watch?v=LToe2O6SKt8
Jan Dusigaz - 2017-08-30, 19:47

Generalnie fajny, dobrze że nie przypomina szkarad których wizualizacje wyciekały wcześniej, przód super no może za wyjątkiem szarych ulepszaczy zderzaka, są tak przerysowane że Duster wygląda jak na sankach :-) tył jak dla mnie średnio wyszedł, dobrze że całość nawiązuje do poprzednika. Trzeba zaczekać do momentu aż auto pojawi się w salonie wtedy można zdecydować czy trafia w gust.
piku - 2017-08-30, 20:06

laisar napisał/a:
Kilka szczegółów więcej - https://www.youtube.com/watch?v=LToe2O6SKt8


To oglądałem już dziś rano, zaraz po Twojej pierwszej informacji. Wnętrza wciąż nie ma.
Pojawi się pewnie mnóstwo bzdurnych informacji - już są: większość pisze o milionie sprzedanych egz. Dustera, ale ktoś napisał o dwóch mln.

BoloSr - 2017-08-30, 20:11

piku napisał/a:
laisar napisał/a:
Kilka szczegółów więcej - https://www.youtube.com/watch?v=LToe2O6SKt8


To oglądałem już dziś rano, zaraz po Twojej pierwszej informacji. Wnętrza wciąż nie ma.
Pojawi się pewnie mnóstwo bzdurnych informacji - już są: większość pisze o milionie sprzedanych egz. Dustera, ale ktoś napisał o dwóch mln.


cos widac ale jeszcze slabo :)

mekintosz - 2017-08-30, 21:17

Samochodzik bardzo fajny ale są niestety klasyczne daciowe klamki otwierane od dołu czy archaiczne drzwi zachodzące na dach zamiast chowające się wewnątrz bryły karoserii. Chyba, że odrobili pracę domową z uszczelnień karoserii i wyciszenia. Duster powinien być w trzeciej odsłonie samochodem dojrzałym a nie car kit - popraw sobie sam użytkowniku co fabryka spieprzyla ;-)

Zobaczymy jakie wyposażenie/ceny/wnętrze.

kilazz - 2017-08-30, 21:31

Myślę, że osoby nie mające na codzień nic wspólnego z daciami nei będą w stanie rozpoznać na ulicy, czy widzą dustera 2010, 2014, czy 2017, wszystkie wyglądają jak lekki lifting. Przód na plus, tył na minus, ciekawe jakie będą ceny, w sumie na nowego 1.2 4x4 mógłbym się zamienić..
Dar1962 - 2017-08-30, 21:39

trzecie okienko zmniejszyli niepotrzebnie, i tak do tyłu po skosie rewelacji nie było przy tych grubych słupkach C. A linię okien też jakby podnieśli do góry, tak jak w Kia Sportage, mogliby też darować sobie malowanie na srebrno tych blend z przodu i z tyłu i zostawić czarne
wojtek013 - 2017-08-30, 21:41

Rewolucji nie ma, dotychczasowe mody to raczej tylko ewolucja, ale wszystkie generacje są na tyle różne, że z identyfikacją raczej nie ma problemu.

Ph III mi osobiście się podoba, jedynie zwis przedni na minus.

Teraz do 1,2 tce jest około 8 tys. dopłaty, więc do 1,6 tce będzie pewnie 10 tys+ = nieco lipa. Osobiście wybieram Sce + LPG we własnym zakresie po pierwszym przeglądzie.
Ale to tylko moje skromne...

laisar - 2017-08-30, 21:49

mekintosz napisał/a:
archaiczne drzwi zachodzące na dach

To nie archaizm, tylko kompromis - inne marki też mają modele (nawet zupełnie nowe, np doblo) z tym rozwiązaniem.


mekintosz napisał/a:
fabryka spieprzyla

Do tej kategorii mogą należeć tylko błędy produkcyjno-montażowe - a nie projektowe, jak drzwi czy klamki (o których też można dyskutować, czy są z jakichś powodów spieprzone, czy jednak nie).



wojtek013 napisał/a:
Ph III

Oficjalnie to jest II generacja (jak logan / sandero 2013), czyli zmiana niemal wszystkich blach - a nie kolejny lifting / faza (jak duster 2014), kiedy zmieniają się pojedyncze elementy w rodzaju zderzaka czy relingów.

wojtek013 - 2017-08-30, 22:32

Aj wiem, wiem; piszę o moich odczuciach -)
mekintosz - 2017-08-30, 22:33

laisar napisał/a:
mekintosz napisał/a:
archaiczne drzwi zachodzące na dach

To nie archaizm, tylko kompromis - inne marki też mają modele (nawet zupełnie nowe, np doblo) z tym rozwiązaniem.


mekintosz napisał/a:
fabryka spieprzyla

Do tej kategorii mogą należeć tylko błędy produkcyjno-montażowe - a nie projektowe, jak drzwi czy klamki (o których też można dyskutować, czy są z jakichś powodów spieprzone, czy jednak nie).



Ty to nazywasz kompromisem, ja cięciem kosztów. Zmodyfikowali linie produkcyjną na inne wytłoczki blach. Doblo czy dokker to samochody dostawcze na których bazie czasem są wersje rodzinne. Duster jako flagowy SUV marki mógłby mieć to inaczej wykonane. Nowy duster to kolejna ewolucja, ładna ale nie zbliża jakościowo tego auta do Renault czy samochodów konkurencji, która też idzie do przodu.

GRL - 2017-08-30, 23:11

kilazz napisał/a:
... tył na minus ...

Że niby lepsze te 2 garby na klapie?
Ludzie są dziwni... :roll:

laisar - 2017-08-30, 23:56

mekintosz napisał/a:
Ty to nazywasz kompromisem, ja cięciem kosztów

To jest kompromis użytkowy, a ekonomicznie wręcz przeciwnie - drzwi zachodzące na dach są akurat droższe od takich wchodzących pod niego, bo po prostu większe.

GRL - 2017-08-31, 01:59

laisar napisał/a:
...a ekonomicznie wręcz przeciwnie - drzwi zachodzące na dach są akurat droższe...

Polemizowałbym.
W przypadku, kiedy słupek A jest widoczny, jest on zespolony z częścią konstrukcyjną samochodu.
Wyprowadzenie dodatkowej wyoblonej i estetycznej krawędzi to utrudnienie na linii produkcyjnej i dodatkowe koszty.
Po co, skoro można całość zasłonić drzwiami i będzie po problemie.

...jednak nie do końca po problemie, gdyż wielu znawców/testerów/posiadaczy uważa, iż szpara pomiędzy krawędzią drzwi a szybą, jest poważnym źródłem hałasu przy wyższych prędkościach.
Lepszym rozwiązaniem jest schowanie ich pod słupek A.
Ale to koszty...

kilazz - 2017-08-31, 07:27

GRL napisał/a:
kilazz napisał/a:
... tył na minus ...

Że niby lepsze te 2 garby na klapie?
Ludzie są dziwni... :roll:


W starym przynajmniej tył jest a w tym nowym to tak jak roztopiona czekolada ze starego tyłu, niewyrazista klapa i dwie wyłupiaste gały..

Ogólnie po przejrzeniu filmików z youtuba raczej nie kupię, chyba że się gdzieś trafi jakaś mega okazja, wygląda zdecydowanie jak większy lifting. Ale ze strony renault dobry zabieg, ci co już mają Dustera mogą spać spokojnie bo ceny nie powinny pikować w dół, ci co jeszcze nie kupili będą mieli coś świeższego. W złej sytuacji są jedynie tacy jak ja, którzy rozważali zmianę jednego dustera na drugiego :-/

spoogie - 2017-08-31, 07:33

na francuskie.pl ktoś wrzucił filmik z obchodu: https://youtu.be/z103_Io95VQ
paulus108 - 2017-08-31, 07:36

wnetrze :-)
benyo - 2017-08-31, 07:55

Czyli kluczyk dalej będzie dyndał, przycisku Start Engine nie będzie :-D ale wygląda, że fotele będą lepiej trzymać na boki.
BoloSr - 2017-08-31, 08:20

paulus108 napisał/a:
wnetrze :-)



Skad fotka ???

pluto - 2017-08-31, 08:50

Ciekawę czy coś się zmieni pod względem bezpieczeństwa - dalej 3 gwiazdki ?
arnold - 2017-08-31, 08:53

Jeśli dadzą pipczyk pasów z tyłu to gwiazdek zbraknie. Pamiętajcie że na ocenę mają wpływ takie właśnie elementy.
piku - 2017-08-31, 09:00

paulus108 napisał/a:
wnetrze :-)


No, niestety, mi się nie podoba... Katastrofa. Wolę obecne (czyli poliftingowe i z nową kierownicą). A tak liczyłem na zamykany schowek na desce... Likwidują te schowki, żeby było więcej gwiazdek. A ja nie kupuję samochodu dla gwiazdek, tylko do jazdy.

DrOzda - 2017-08-31, 09:16

pluto napisał/a:
Ciekawę czy coś się zmieni pod względem bezpieczeństwa - dalej 3 gwiazdki ?


To już bardziej zależy od tego jakie wyposażenie dodatkowe znajdzie się w Dacii. Zdążyli z homologacją przed 03.2018 więc system e-call czy asystent pasa ruchu nie będzie jeszcze obowiązkowy choć powinien być dostępny jako wyposażenie dodatkowe bo po roku będzie zdaje się być musiał.
Bezpieczeństwo pieszych - maska jest wyżej i przedni pas bardziej pionowo - może będzie lepiej choć zawsze się dziwiłem parkując obok Mazdy CX5 dlaczego taka pionowa ściana jest dla pieszego lepsza niż to co w Lodgy.
Sama odporność na zderzenia powinna być lepsza choćby przy uderzeniach bocznych - więcej blachy w drzwiach.

Co do wnętrza to nowy MediaNav ze wsparciem dla AndroidAuto widzę :)
No i panel wentylacji wygląda na przystosowany do klimy automatycznej .

Prezes - 2017-08-31, 10:07

Super!
Z fotki wnętrza widać, że sterowniki szyb przeniesione i zrobili miejsce na kolano!
A i środek mniej toporny, zmiany w środku ładne. Do tego tyłu tylko jakoś się trzeba przyzwyczaić. Nachalne te światła, jak do zabawki.. mogliby coś ala nowy sportage zrobić, to by poszerzyło optycznie sylwetkę auta.

kilazz - 2017-08-31, 10:10

środek na plus, fajnie wygląda ta konsola z tabletem i te pokrętła pod nią, kierownica też fajna. Tylko te 3 wloty jakieś ubogie.

Ogólnie na pewno będzie dalej hitem sprzedaży jeśli nie podrożeje zbyt mocno.

DrOzda - 2017-08-31, 10:33

Prezes napisał/a:
mogliby coś ala nowy sportage zrobić, to by poszerzyło optycznie sylwetkę auta.

Ale cały urok Dustera polega na tym że wygląda zwarto , szczupło i zgrabnie. Jakby to miała być kolejna rozklapciana kobyła to dziękuję.
Skoda Karoq w każdym razie ma godnego przeciwnika bo nawet wnętrze Dacii jest IMHO ciekawsze:

endrju - 2017-08-31, 10:33

Mój Wartburg też miał takie nowoczesne drzwi niezachodzace na dach :)
DrOzda - 2017-08-31, 10:58

Kolejne zdjęcia wnętrz i klimy automatycznej (przynajmniej jako opcji) !!! :

http://club.caradisiac.co...t5-6740975.html







Zwracam uwagę na obudowę lusterka która może pomieścić wiele ciekawych rozwiązań jak kamera do asystenta pasa ruchu czy czujniki zmierzchowe.

Marek1603 - 2017-08-31, 11:13

endrju napisał/a:
Mój Wartburg też miał takie nowoczesne drzwi niezachodzace na dach :)


I pionową ścianę z przodu do ochrony pieszych. Ile to gwiazdek? :mrgreen:

Jan Dusigaz - 2017-08-31, 11:15

Tą "włochatą" podsufitkę to już mogli odpuścić i zastosować bardziej współczesny materiał. Chyba że to taki egzemplarz pokazowy - przedprodukcyjny, i najważniejsze dla malkontentów czy wreszcie deska rozdzielcza będzie miękka :-)
gbyrka - 2017-08-31, 11:36

Ciekawe kiedy pojawi się w polskich salonach, aby można było na żywo go zobaczyć. I jak długie będą kolejki, aby zamówić (spodziewam się, że dość długie)
DrOzda - 2017-08-31, 12:05

Zamówienia będą pewnie przyjmowali pod koniec września - produkcja od stycznia 2018 jak to było już wielokrotnie przy okazji innych modeli.
Kolejki ? Sądzę że Renault odrobiło lekcję i stosowne moce przerobowe mają (zdaje się Tanger miał sporą rezerwę jeszcze).

kilazz - 2017-08-31, 12:10

ciekawe czy będzie jakieś 'edition one' jak w Renault. przy kadjarze i koleosie opłaciło się wybrać takie właśnie editiony, były fajnie skonfigurowane i z niezłym rabatem względem cennikowego konfiguratora, który pojawiał się później.
GRL - 2017-08-31, 12:10

Czyli patrząc na kokpit:
- kratki wentylacyjne a'la Vitara,
- tablet a'la Cactus,
- przyciski a'la Mini,
- pokrętła a'la Tipo.
I wyszedł z tego bardzo fajny miszmasz, choć zapewne dostanie się im za lokalizację przycisku "awaryjek".

Zbój - 2017-08-31, 13:30

kilazz napisał/a:
ciekawe czy będzie jakieś 'edition one' jak w Renault


Takie "Initiale Bucuresti" ;-)

mekintosz - 2017-08-31, 15:23

GRL napisał/a:

...jednak nie do końca po problemie, gdyż wielu znawców/testerów/posiadaczy uważa, iż szpara pomiędzy krawędzią drzwi a szybą, jest poważnym źródłem hałasu przy wyższych prędkościach.
Lepszym rozwiązaniem jest schowanie ich pod słupek A.
Ale to koszty...


Pełna zgoda GRL ;-)

Media Nav jakieś inne, na plus lekko skierowane w stronę kierowcy, jednak czy znów nie jest za nisko ?

Tapicerka tylna przedniego fotela pasażera jakoś paskudnie sie marszczy jak tani pokrowiec ;-)

Wizualnie generalnie ciekawie. Pytanie co jest pomiędzy włochata podsufitka a dachem. Powietrze czy jakieś wygłuszenie ?

Zauważyłem,że uszczelki tylnego otworu drzwi są fajnie równo spasowane z kształtem drzwi. Może będzie ciszej ;-)

DrOzda - 2017-08-31, 20:29

BPANMSP w wersji 4WD do kufra wchodzi wreszcie lodówka #sprawdzoneinfo
Cendra - 2017-08-31, 20:32

Co jak co, ale z wnętrzem zaszaleli, duża zmiana.
Czy się komuś podoba to inna kwestia :)
Wydaje mi się, że będzie fajne, tył robi średnie wrażenie, reszta ciekawa :)

Kubuch - 2017-08-31, 20:39

DrOzda napisał/a:
Media Nav jakieś inne, na plus lekko skierowane w stronę kierowcy, jednak czy znów nie jest za nisko ?

Tak się zastanawiam czy Ci wszyscy, którzy narzekają na nisko umieszczone media nav w ogóle kiedykolwiek je użytkowali? IMO jest ono idealnie umiejscowione - trzymając łokieć na podłokietniku i dłoń na gałce zmiany biegów bardzo łatwo i przyjemnie można obsługiwać cały system a do prowadzenia auta wystarczą komendy głosowe nawigacji, nie trzeba ślepić się na ekran, choć to też nie problem.

maciek - 2017-08-31, 20:54

https://media.group.renault.com/global/fr-fr/download/21194138/web/mp4/true
Marek1603 - 2017-09-01, 05:19

Kubuch napisał/a:

Tak się zastanawiam czy Ci wszyscy, którzy narzekają na nisko umieszczone media nav w ogóle kiedykolwiek je użytkowali?


Myślę, że większości jak i mnie chodzi właśnie o patrzenie czy zerkanie na ekran, zwłaszcza gdzieś, gdzie jesteś pierwszy raz. Przynajmniej ja często zerkam na mapę w telefonie, który mam w uchwycie na szybie nad deską rozdzielczą. Jeżeli chodzi o obsługę to masz rację, powinno być lepiej.

luk006 - 2017-09-01, 06:56

A mnie się podoba. I znów żal, że Skoda i Dacia działają prężnie, a nasze FSO trafił szlag...
piku - 2017-09-01, 07:10

luk006 napisał/a:
żal, że Skoda i Dacia działają prężnie, a nasze FSO trafił szlag...


Ech, szkoda gadać...

DrOzda - 2017-09-01, 10:15

Ale "nasze" FSM w Bielsku oraz PSA w Gliwicach i VW pod Poznaniem mają się dobrze.
Nigdy nie mieliśmy swojej marki samochodów więc specjalnie nie ma czego żałować.

bonus : ładne zbliżenia w dużej rozdziałce:
http://indianautosblog.co...uster-evolution

walter_g - 2017-09-01, 11:35

Nie wiem czy dobrze widzę, ale na zderzakach z przodu (na boku), a także z tyłu po bokach są umiejscowione dodatkowe czujniki.
Czyżby się szykował jakiś system automatycznego parkowania?

jas_pik - 2017-09-01, 11:40

Wszystko na to wskazuje

pluto - 2017-09-01, 11:44

Mnie tylko zastanawia po jakiego grzyba wsadzili ten czarny plastyk (boczny kierunkowskaz) na przednich błotnikach - do czego to ma służyć czy tylko jest to fantazja projektanta ?
kicpra - 2017-09-01, 11:52

Mnie w MediaNav irytuje tylko to, że promienie potrafią odbijać się od niej prosto w twarz.
saydack - 2017-09-01, 12:58

DrOzda napisał/a:
...
Nigdy nie mieliśmy swojej marki samochodów więc specjalnie nie ma czego żałować.
...

Jak to nie a Syrena

Co do samego nowego dustera to moim zdaniem tył spaprany (subiektywie mnie się nie podobają te światła), kąty zmniejszone to też nic dobrego dla mnie, na plus przód (także subiektywnie), środek raczej też - ale czekam jak się pojawi w salunie ;)

Prezes - 2017-09-01, 14:11

pluto napisał/a:
Mnie tylko zastanawia po jakiego grzyba wsadzili ten czarny plastyk (boczny kierunkowskaz) na przednich błotnikach - do czego to ma służyć czy tylko jest to fantazja projektanta ?

Może żeby błoto nie chlapało na drzwi?

Dar1962 - 2017-09-01, 15:17

to raczej ozdoba typu "off road" choć zapewne w jakimś stopniu chroni też boczny kierunkowskaz , ciekawe czy nadal w ofercie będą nakładki na nadkola
sokar - 2017-09-01, 16:34

Po tym zdjęciu wynika że kamera cofania będzie dostępna
https://images.caradisiac.com/images/1/2/7/2/161272/S0-video-salon-de-francfort-2017-dacia-duster-2-le-meme-en-mieux-526364.jpg
ale czy i z przodu pod otwieraczem???
https://images.caradisiac.com/images/1/2/7/2/161272/S0-video-salon-de-francfort-2017-dacia-duster-2-le-meme-en-mieux-526370.jpg
https://images.caradisiac.com/images/1/2/7/2/161272/S0-video-salon-de-francfort-2017-dacia-duster-2-le-meme-en-mieux-526356.jpg
Co do wnętrza może zależeć do wariantu wyposażenia???
https://images.caradisiac.com/images/1/2/7/2/161272/S0-video-salon-de-francfort-2017-dacia-duster-2-le-meme-en-mieux-526367.jpg
po tym zdjęciu nie widać by były na środku 3 wyloty nawiewu

pluto - 2017-09-01, 16:57

Przecież w obecnej wersji też jest dostępna kamera cofania to dlaczego nie ma być jej w kolejnem wcieleniu Dustera :?:
Co do 3 wlotów to z przytoczonego zdjęcia wcale nie wynika aby tam byłby tylko 2 (trzecie może być zasłonięte przez daszek wskaźników). Nie sądzę aby było to zależne od wersji wyposażenia - nie w tej klasie pojazdu co zresztą nie jest powszechnie stosowane przez producentów.

maciek - 2017-09-01, 20:59

sokar napisał/a:
ale czy i z przodu pod otwieraczem???
https://images.caradisiac.com/images/1/2/7/2/161272/S0-video-salon-de-francfort-2017-dacia-duster-2-le-meme-en-mieux-526370.jpg
https://images.caradisiac.com/images/1/2/7/2/161272/S0-video-salon-de-francfort-2017-dacia-duster-2-le-meme-en-mieux-526356.jpg


na 75 % przedni radar

Marcinho - 2017-09-02, 16:56

Podoba się ten nowy Duster :mrgreen:
Rezysstor - 2017-09-02, 18:55

Samochód stracił na szlachetnej agresywności nadwozia, a usiłowania projektantów, przypominają dodanie do fraka cekinów na plecach i naszywek na łokcie.
Terenówki starzeją się właściwie niezauważalnie, natomiast przekroczenie tej stylistyki, powoduje poddanie się konkurencji innych „udziwniaczy” nadwozia.
Tylne, wydatne „boloki” na plecach Dustera, po zoperowaniu i zabezpieczeniu plastrem na krzyż, nie współbrzmią z wypukłościami przetłoczeń.
Przednie reflektory mogą być lepsze, jeśli chodzi, o oświetlanie pobocza, choć o aktualnych, złego słowa powiedzieć nie mogę – są super.
Zrozumiałem, że w nowych są diody, więc z praktycznego punktu widzenia, cieszę się, że zdążyłem kupić ostatni model, bez tego „dobrodziejstwa”.
Klosze tylnych kierunkowskazów mają chyba nieckowatą powierzchnię, czyli będzie się tam osadzało błoto z drogi, może nawet zaparzające zimą.
Podniesienie ,i tak już wysokiej pokrywy silnika, zmniejszy widoczność przed maską.
Relingi stały się nieproporcjonalnie delikatne od frontu i sprawiają wrażenie, że mniej swobodnie będzie można manewrować z lokalizacja na nich belek.
Przerysowany jest przód w postaci „łapiącej powietrze ryby”, że niby taki jestem terenowy i opancerzony.
Zmiana profilu opon nie wpłynie dobrze na przemieszczanie się po miejskich krawężnikach i garbach, o terenie przemilczę, podobnie , jak o zmniejszonej amortyzacji w trasie.
Pomieszanie z poplątaniem, zupełnie, jak niektóre, nowe budowle sakralne, gdzie architekt połączył wszystkie swoje nocne koszmary : gotyk z barokiem, i dachem z baraku.
Widać więc wyraźne tendencje „multikulti” – miało być dobrze dla wszystkich, zabrakło tylko grilla z promieniście w gwiazdę ułożonymi „śrybnymi” poprzeczkami, jako ukłon w kierunku Chin.
Podobnie jest ze środkiem, bez schowków i charakterystycznego, diabolicznego daszka nad zegarami, słowem gejowska nuda.
Wyszedł „twardziel”, z kitką, kolczykiem w uchu, ale za to w spodniach „rurkach”, uwydatniających pośladki.
Podobny los spotkał np. Subaru Forestera, który tez zaczął wyglądać, jak Chińczyk, który połknął granat :)

piku - 2017-09-02, 19:13

Rezysstor napisał/a:
Samochód stracił na szlachetnej agresywności nadwozia, a usiłowania projektantów, przypominają dodanie do fraka cekinów na plecach i naszywek na łokcie.(...)Wyszedł „twardziel”, z kitką, kolczykiem w uchu, ale za to w spodniach „rurkach”, uwydatniających pośladki.
Podobny los spotkał np. Subaru Forestera, który tez zaczął wyglądać, jak Chińczyk, który połknął granat :)


Rezysstor, znów dałeś czadu ;-) Chyba się z Tobą zgodzę w większości wyrażonych powyżej opinii. Na pewno wolę zwykłe żarówki od ledów (ile to będzie kosztowało, gdy zdarzy się awaria?). Małe tanie ledy mogłyby być włożone do świateł pozycyjnych, które zapala się czasami na długo podczas postojów w nocy - byłby łatwe i tanie w wymianie, nie wyciągałyby prądu z akumulatora.

pluto - 2017-09-02, 19:15

Marcinho napisał/a:
Podoba się ten nowy Duster :mrgreen:


Mi też - już nie wygląda na tanie auto, mam nadzieję że z cenę także nie przesadzą.

GRL - 2017-09-02, 20:15

Za pierwszym razem odniosłem wrażenie, że żale wylewane przez kolegę Rezysstor, związane są z faktem, że sąsiad kupił sobie Passata i się z Niego śmieje.
Teraz brzmi to dla mnie jak ból d*py, że się nie poczekało na następcę, więc trzeba napisać, że nowy Duster jest pedalski.

A może to ze mną jest coś nie tak? :oops:

Rezysstor - 2017-09-03, 00:01

Twoja troska o mój "ból d*py", świadczy, że jesteś w porządku, a może nawet używasz lubrykantów :mrgreen: .
Mężczyzna, nie musi być piękny, a Duster jest rodzaju męskiego, czuję, że to może być szorstka, męska, przyjaźń.

kicpra - 2017-09-03, 06:24

Ledy to zło :lol: !
Rezysstor - 2017-09-03, 06:58

Ledy to niezbyt idealne rozwiązanie finansowe dla tych, których stać na motorek do 0,9 l., skoro teoretycznie trzeba wymienić całą lampę w przypadku ich awarii.
Wszystko jest relatywne, bo ledy i ksenony mają kolosalne zalety w stosunku do tradycyjnych żarówek, a mianowicie :
• Rozświetlają doskonale wszelkie „malunki” na drogach, napisy na tablicach informacyjnych, najmniejsze odblaski np. na odzieży.
• Nie nagrzewają klosza lampy tak intensywnie, jak żarówki z włóknem, jest więc nadzieja, że tworzywo nie zacznie pękać.
• Zajmują mniej miejsca.
• Zużywają mniej prądu.
• Mają jeszcze kilka zalet, ale Tobie raczej chodziło, o prowokację, więc zakładam mundrusiu, że wszystko wiesz i tak lepiej.
Budżetowy samochód z ledami, na zasolonych drogach, może stać się dość drogi w utrzymaniu.
Ewentualne „podróbki”, czy „zamienniki” mogą siać zakłócenia, uniemożliwiające korzystanie np. z radia, o innych konsekwencjach też słyszałem jakieś legendy.
Gdybyś chciał nadal prowokować, to załatw sobie również leasing na taboret, byś mógł usiąść, nim padniesz.

Rezysstor - 2017-09-03, 10:02

Co do skrzyni biegów, to mam ochotę „wrzucić 7”, kiedy mam już 6 :)
Upodabnia to jednak moje odczucia, do jazdy Nissanem Navarą i w zasadzie mi się podoba, ewentualnie jestem w stanie to wybaczyć.
Wielkość w moim przypadku nie ma specjalnego znaczenia, ponieważ samochód wozi zwykle tylko moje cztery litery.
Rozbujane gabaryty są jednak pewnym problemem w terenie ( można zawisnąć na brzuchu), ewentualnie poobcierać boki, a ja lubię lekki teren.
Mam wreszcie samochód, którym zawrócę na własnym podwórku, bez posiłkowania się wyjazdem na ulicę.

piku - 2017-09-03, 10:34

Cav napisał/a:
auto pewnie nadal będzie ciasne z rozmiarami klasy B wewnątrz i kompakta z zewnątrz (...) niewydajna klimatyzacja, kiepskie, stukające zawieszenie oraz totalnie skopana skrzynia biegów w wersji 4x4, która powoduje zwłaszcza na autostradzie kiepskie osiągi, duże spalanie i niepotrzebne podniesienie hałasu. .


Akurat to wszystko, co tu wskazałeś nie jest takie złe. Właśnie wymiary Dustera mi bardzo odpowiadają. Mieszczę się ze wszystkim, czego potrzebuję, tj. 2 rowery (ściśle biorąc, trzy, ale założenie było, że mają wejść dwa) i dwie osoby oraz niezbędny do biwakowania i podróży rowerowej bagaż (z gitarą włącznie), a zimą 3 pary nart i 3 osoby z bagażem. dwie osoby mogą podróżować z pełnym wyposażeniem biwakowym i wygodnie (może osoby wysokie niezbyt wygodnie, ale mierzyłem auto dla siebie i jest OK) nocować w aucie. Auto jest zwrotne, a wystarczająco wygodne. Zatem wymiary są takie, jak potrzebuję (zobaczymy, jak będzie z nowym po dokładnym obejrzeniu).
Klima nie jest boska - to fakt, ale po naprawie (gwarancyjnej - wymiana jakiegoś czujnika) w Rumunii przy upałach ponad 30C (często ponad 35C) dawała radę schłodzić wnętrze przy pełnym aucie (4 dorosłe osoby i mnóstwo bagażu, czyli ciasno, mało przestrzeni, a sporo wytwarzanego ciepła). Widać w tej mojej wypowiedzi, że nieco zmieniłem na plus zdanie na ten temat po tegorocznej wakacyjnej wycieczce do Rumunii (potem podróż po Serbii i Węgrzech potwierdziła tę opinię - temperatury zewnętrzne powyżej 40 C).
Zawieszenie Dustera dość mi odpowiada, choć rozumiem jego ograniczenia, związane z jego "uterenowionym" charakterem, ale właśnie takiego charakteru oczekuję od Dustera (zatem raczej niepokoi mnie to, na co wskazała Laisar - gorsze kąt natarcia i zejścia). W moim aucie zawieszenie nie stuka, a jeśli zaczyna, jadę do serwisu i wymieniam zepsuty element.
Rzeczywiście, Duster nie jest mistrzem autostrady, ale chyba nikt w użytkowników tego się po nim nie spodziewa. Da się nim jechać z wystarczającą prędkością (taką przy której nie zwiewa z głowy kapelusza ;-) ). Liczę (i pewnie większość użytkowników tego auta z systemem 4x4) natomiast na to, że gdy przyjdzie zjechać z szosy, to nie będę się obawiać o dalszą drogę. I to się sprawdza znakomicie. Nie narzekam też na skrzynię biegów Dustera - miałem do czynienia z gorszymi - pracuje sprawnie, a "terenowa" jedynka czasami się przydawała.
Pozwolę sobie zatem nie zgodzić się z Twoją opinią. Niestety, nie jest cenna i niczego do tej dyskusji nie wnosi. Kupiłeś teraz auto, jakie Ci było potrzebne i bardzo dobrze, że masz to, czego chciałeś. Ja bym tego auta nie kupił, bo mi nie odpowiada. Na szczęście są różne opcje i mamy wybór.

czegebara - 2017-09-03, 16:40

A oto jeden z nowych filmików
https://www.youtube.com/watch?v=oLxPpUE6rlE

Dar1962 - 2017-09-03, 18:19

Słupki a powędrowały o 10 cm do przodu, więc kabina będzie na pewno sprawiać wrażenie obszerniejszej - tyle,że jeśli przy tym nie wydłużono znacząco rozstawu osi (nie wiem, bo nie doczytałem) niewiele to zmieni. W poprzednim modelu Colta tak zrobiono - wysoko poprowadzony dach i słupki a sięgające bardzo daleko na maskę. Efekt? hektar plastiku deski rozdzielczej, który do niczego nie służy - chyba,że pasażerka chce położyć na nim nogi...
LEDy są wyłącznie dzienne w formie wąskich pasków a'la renualt. W pewnością bajerancko to wygląda, tylko czy w samochodzie o charekterze roboczo-uzytkowym jest to aż takie niezbędne? Jak słusznie koledzy wyżej zauważyli, wymiana spalonej żarówki dziennej to powiedzmy 1/400 kosztu wymiany LED (zapewne z całym reflektorem przy okazji)

wuju - 2017-09-04, 21:24

Dziś czytałem w prasie motoryzacyjnej że nowy Duster ma mieć dwa siniki benzynowe 0.9 TCe i 1.2 TCe i 1.5 dCi w dwóch wersjach mocy tak jak jest do tej pory. Jak dla mnie silnik 0.9 w takim aucie to porażka
ryjas - 2017-09-05, 09:10

wuju napisał/a:
Dziś czytałem w prasie motoryzacyjnej że nowy Duster ma mieć dwa siniki benzynowe 0.9 TCe i 1.2 TCe i 1.5 dCi w dwóch wersjach mocy tak jak jest do tej pory. Jak dla mnie silnik 0.9 w takim aucie to porażka


W Capturze jest to i w Dusterze da rade. Teoretycznie auta tej samej klasy.
Oczywiście 0,9 tylko w wersji FWD.

luckyboy - 2017-09-05, 13:54


saydack - 2017-09-06, 14:13

Wracając do silników to liczyłem na jakiś 1.5tce lub coś innego z mocą ~150KM - brak mocy to jedna z dwóch największych bolączek mojego dustera i cały czas liczyłem że coś mocniejszego zapodają w d2 - rozczarowany jestem :(
jas_pik - 2017-09-06, 14:23

saydack napisał/a:
brak mocy to jedna z dwóch największych bolączek mojego dustera

Ze względu na euronormy to się nigdy nie doczekasz niestety.
Rozwiązanie - po gwarancji zamontować mocniejszy - chociażby ten który jest montowany w krajach nie objętych tymi normami (Rosja)

benyo - 2017-09-06, 14:27

saydack napisał/a:

Wracając do silników to liczyłem na jakiś 1.5tce lub coś innego z mocą ~150KM - brak mocy to jedna z dwóch największych bolączek mojego dustera i cały czas liczyłem że coś mocniejszego zapodają w d2 - rozczarowany jestem :(

Kolego saydack marzy Ci się szybka jazda po Jastrzębiu ? ;-)

DrOzda - 2017-09-06, 15:07

Ale to nie jest tak że wsadzasz mocniejszy silnik i już. Trzeba zmodyfikować zawieszenie i hamulce chociażby. Średnio opłacalne przy modelu biznesowym Dacii.
jas_pik - 2017-09-06, 15:22

Przecież ta mocniejsza wersja z Rosji (z silnikiem 2.0 ) ma to samo zawieszenie /hamulce/sprzęgło.
mekintosz - 2017-09-06, 16:35

Mają chyba 1.2 tce mocniejsze niż 125 km i 1.6 dci ;-) .. tylko nie dla psa kiełbasa.. tzn. nie dla daci ;-)
GRL - 2017-09-06, 19:26

saydack napisał/a:
...to liczyłem na jakiś 1.5tce lub coś innego z mocą ~150KM - brak mocy to jedna z dwóch największych bolączek mojego dustera...

Nie brak mocy, tylko brak "górki" momentu w użytecznym zakresie obrotów.
Nawet taki sceptyk daciowy jak Pertyn był pod wrażeniem jakiego kopa ma 1.2tce w Dokkerze.

luckyboy - 2017-09-06, 21:28

Wnętrze zapowiada się zjawiskowe jak na tą markę. Już nie mogę doczekać się nowego Sandero, jeżeli zostanie utrzymana stylistyka w tym samym klimacie.


ken-wawa - 2017-09-06, 21:29

Moze wreszcie skonczy sie pogarszanie Dustera troche na sile, by nie konkurowal z innymi drozszymi modelami.
kilazz - 2017-09-07, 07:27

Myślę że dacia będzie szła drogą skody, na początku skoda była traktowana jako największe dziadostwo a vw z czasem podniósł ją do rangi (jakościowej) raczej niezauważalnie odbiegającej vw. Dacia za max 1 okres modelowy pewnie będzie lokowana podobnie w renault, a miejsce taniej dacii zajmie inna marka, z tego co pamiętam mają coś jeszcze wschodniego niewskrzeszonego w portfelu typu lada.

Duster 2 będzie takim przejściem między niską ceną a wyższa jakością, od czasów pierwszych loganów różnica w tym jak wyglądają dacie jest drastyczna a to ledwo nieco ponad 10 lat.

Rezysstor - 2017-09-07, 07:43

kilazz napisał/a:
Myślę że dacia będzie szła drogą skody, na początku skoda była traktowana jako największe dziadostwo a vw z czasem podniósł ją do rangi (jakościowej) raczej niezauważalnie odbiegającej vw. Dacia za max 1 okres modelowy pewnie będzie lokowana podobnie w renault, a miejsce taniej dacii zajmie inna marka, z tego co pamiętam mają coś jeszcze wschodniego niewskrzeszonego w portfelu typu lada.

Duster 2 będzie takim przejściem między niską ceną a wyższa jakością, od czasów pierwszych loganów różnica w tym jak wyglądają dacie jest drastyczna a to ledwo nieco ponad 10 lat.


Namiętne dyskutowanie, o wyższości ładowności Kamaza, nad prędkością Ferrari w funkcji spalania Smart’a to dobra rzecz przy obecnej, parszywej pogodzie.
Przecież z samochodami, jest, jak z kobietami – logika ustępuje przed emocjami :)
Niektóre „brzydsze” kobiety mają większe powodzenie, niż „modelowo piękne”, bo np. w jakimś zakresie spełniają np. specyficzne zapotrzebowania partnera.
Zapewne nowy Duster ma wiele smaczków, które zauroczą nowych właścicieli, ja wybrałem świadomie ostatnią produkcję „sprawdzonego” modelu, z wolnossącym silnikiem, by uniknąć kłopotów.
Właśnie zauważyłem, że mam pleśń pod fotelem pasażera i wilgotne dywaniki w tej okolicy :(
Taki mały kobiecy problem, bo to Dacia ?
Myślałem, że bardziej Duster – męski, jak Szwarcensznycel , a takiemu, to się prędzej coś urwie, niż obsika :(
Jeszcze czar nie prysnął, ale jak się wkurzę, to udowodnię, że wypierdziana , skośnooka padaka, z napędem na jedną ośkę, starzeje się tylko 0,5 % wolniej, ale za to w teren się nie nadaje, hejjj! :mrgreen:

kilazz - 2017-09-07, 08:26

Ja jeżdże dusterami od 5 lat (dwie sztuki) i poza dupowatoscią pierwszego emeruckiego silnika 1.6 nie doświadczyłem ani rdzy ani trzasków w zawieszeniu, ani problemów z klimą. Tym bardziej sikania w majtki.

Obecny 1.2 jest tak dobry, że aż żal mi go zmieniać. 1.2t zbiera się swietnie, skórzane fotele są idealnie dopasowane do mojego kręgoslupa (siedzę właśnie nad deszczowym morzem gdzie przez ponad 500km jazdy dusterem własciwie bez przerwy wysiadłem bez zmęczenia tylnej częsci ciała). Oczywiście jest pole do manewru bo zawieszenie szału nie robi, podobnie jak hałas w kabinie. Ale to auto za ledwo parę dyszek, można cenę podwoić i mieć lepiej albo zwiększyć czterokrotnie i mieć rewelacyjnie. Na pewno nie można mieć czterokrotnie taniej i tak samo dobrze.

Cena do jakości jest bardzo dobra, na pewno trafiają się egzemplarze z felerami ale trafiają się w każdej marce nawet premium i to wcale nie z mniejszą czestotliwościa.

Nie wiem ile starego dustera jest w nowym ale wątpię,że coś w nim będzie funkcjonowało gorzej niż w staryn z ostatniego rocznika, to jednak ewolucja a nie rewolucja. Tsk naprawdę dziwię się kupujacym dustera w 2017 roku gdy było wiadomo, że idzie nowe..

saydack - 2017-09-07, 08:42

Powiedzcie mi wobec tego jaka jest realna prędkość maksymalna dustera z silnikiem 1.2 oraz jak się zbiera przy prędkości 100km/h?
Ja mam właśnie wyżej wspomniany 1.6 16v i fakt można nim jechać 160km/h, ale od stówy to już piłowanie jest :/

Rezysstor - 2017-09-07, 08:44

Posiadanie Dacii, to, jak mieć np. samochód Jamesa Bond’a, czy inny egzotyczny model - to nie jest sport dla każdego :)
aksel - 2017-09-07, 14:30

Na nowego Dustera czekam z wielką ciekawością. Należę do tej mniejszości której w ogóle nie przypasował wcześniejszy FL.
tomtom - 2017-09-07, 15:19

kilazz napisał/a:
Tsk naprawdę dziwię się kupujacym dustera w 2017 roku gdy było wiadomo, że idzie nowe..


Skąd to zdziwienie? Złożyłem zamówienie w lutym, przewidując że nowy model będzie miał gorsze własności terenowe, a żona nie polubi nowego wyglądu. Nie pomyliłem się, więc nie żałuję.

Dar1962 - 2017-09-07, 15:24

nie każdemu też zapewne będzie odpowiadać skok ceny, bo moim zdaniem jest nieunikniony. Podstawowy model pewnie będzie nadal tani, ale założę się, że wypasione wersje (a takie mają największe powodzenie) podrożeją nawet kilka tys zł
Cav - 2017-09-07, 15:48

Nikt inny poza Suzuki i Dacią nie oferuje 4x4 z małym silnikiem - to moim zdaniem wielki minus konkurencji.

Inna sprawa, czy suma mankamentów i niedoróbek Dustera uzasadnia taką cenę za jakąkolwiek wersję.
Moim zdaniem nie - spodziewałem się czegoś więcej, uważam że wyższe wersje powinny być lepiej dopracowane.
To wstyd żeby np. klima w samochodzie za taką kasę nie działała praktycznie.

Cav - 2017-09-07, 15:52

saydack napisał/a:
Powiedzcie mi wobec tego jaka jest realna prędkość maksymalna dustera z silnikiem 1.2 oraz jak się zbiera przy prędkości 100km/h?


Dynamika tce jest całkiem dobra, o niebo lepsza niż np. topowego diesla.
Za to Vmax to porażka, na niemieckiej autostradzie miał problem z osiągnięciem swojej prędkości katalogowej, nawet w ujęciu licznikowym.
Licznikowe 170 i więcej nie chciał za chińskiego boga.

kilazz - 2017-09-07, 15:58

tomtom napisał/a:
kilazz napisał/a:
Tsk naprawdę dziwię się kupujacym dustera w 2017 roku gdy było wiadomo, że idzie nowe..


Skąd to zdziwienie? Złożyłem zamówienie w lutym, przewidując że nowy model będzie miał gorsze własności terenowe, a żona nie polubi nowego wyglądu. Nie pomyliłem się, więc nie żałuję.


Stad, że stary model z grudnia 2017 będzie wart wkrótce dużo mniej niż nowy z grudnia 2017.. Jeśli chodzi o właściwości terenowe to skąd wiadono, że sa slabsze, masz 4x4?

tomtom - 2017-09-07, 16:25

kilazz, mam 4x4, używam regularnie i jestem zadowolony. Suchych cyferek dla nowego Dustera jeszcze nie znamy, ale kąty i prześwit zapewne złagodnieją. Utrata wartości dla nowego modelu pewnie będzie mniejsza, ale czy to mi wynagrodzi kolejny rok inwestowania w stare auto?
eplus - 2017-09-07, 16:27

Przecież było pisane, że słabsze kąty natarcia.
GRL - 2017-09-07, 20:32

ryjas napisał/a:
Nowy Duster zapewne będzie droższy...

No nie wiem czy obowiązkowo musi być zaraz droższy.
To, że 4x2 Laureate jest minimum dychę tańsze od crossoverów konkurencji to jedno.
To, że jest o piątkę droższy od Sandero Stepway to drugie.
Mają podobny prześwit, w SS bardziej skomplikowany, ale mniej paliwożerny benzyniak, z wielkością wnętrza podobnie i w sumie Duster broni się głównie większym bagażnikiem i rozstawem kół?
A jeszcze po drodze są inne Stepway'e, które mają bagażniki większe.
Czy nazwa "Duster" to już wystarczająco wyrobiona marka, żeby za 4x2 płacić np 10kzł więcej niż za SS?
Nie jestem pewien...

Michał B24 - 2017-09-07, 21:03

Testując Dustera 2WD zrozumiałem, ze bez sensu dla mnie takie auto. Wyjechałem Sandero Stepway. Ale Duster ma kilka zalet, w stosunku do SS. Ma więcej miejsca na tylnej kanapie, jest wa większy prześwit, większy bagażnik. Jednak jestem tylko z synem, a SS wystarcza mi pojemnością. 4x4 mam inne auto, duzo dzielniejsze od Dustera 4x4. Jeżdżę 26 lat za kołkiem, przejechałem kolo miliona kilometrów, sporo jeżdżę poza asfaltem na rajdach terenowych. Nigdy, ale to nigdy nie potrzebowałem tak naprawdę 4x4. Był mi potrzebny, żeby pojechać na rajd, albo na skróty, ale nigdy nie był niezbędny. Sandero daje bardzo dużo możliwości w terenie, ale nie wszystko. To samo Duster.

Duster niczego nie udaje, jest jaki jest...

jas_pik - 2017-09-07, 22:17

Michał B24 napisał/a:
Duster niczego nie udaje, jest jaki jest...

I to jest najlepsze podsumowanie tej dyskusji

GRL - 2017-09-07, 23:18

Michał B24 napisał/a:
Testując Dustera 2WD zrozumiałem, ze bez sensu dla mnie takie auto. Wyjechałem Sandero Stepway.

No właśnie też mam podobne odczucia - oczy chcą, a rozum podpowiada, że (dla mnie) to bez sensu. :)

Michał B24 napisał/a:
... Ale Duster ma kilka zalet ... jest wa większy prześwit ...

Z tego co mi wiadomo oba mają po 205mm prześwitu.

mekintosz - 2017-09-07, 23:33

Wnętrze nowy filmik. Foteliki powinny lepiej trzymać na zakrętach.
https://www.youtube.com/watch?v=QPHjI55EJjo

Marek1603 - 2017-09-08, 04:59

GRL napisał/a:
Michał B24 napisał/a:
Testując Dustera 2WD zrozumiałem, ze bez sensu dla mnie takie auto. Wyjechałem Sandero Stepway.

No właśnie też mam podobne odczucia - oczy chcą, a rozum podpowiada, że (dla mnie) to bez sensu. :)


Dla mnie też sens ma tylko DD 4x4. Jeżeli nie masz potrzeby mieć napędu na dwie osie, to nie ma sensu kupować 2WD. Stepway jest tutaj idealny.
Mam na podwórku aktualnie oba i mam porównanie.

Michał B24 - 2017-09-08, 06:23

GRL napisał/a:
Michał B24 napisał/a:
Testując Dustera 2WD zrozumiałem, ze bez sensu dla mnie takie auto. Wyjechałem Sandero Stepway.

No właśnie też mam podobne odczucia - oczy chcą, a rozum podpowiada, że (dla mnie) to bez sensu. :)

Michał B24 napisał/a:
... Ale Duster ma kilka zalet ... jest wa większy prześwit ...

Z tego co mi wiadomo oba mają po 205mm prześwitu.


Na papierze tak, ale DD ma nieco inaczej nawisy, od spodu jest troche bardziej dostosowany do terenu. Jednak krotszy rozstaw osi SS oraz spora roznica masy pomaga mu. Nie jezdzilem poza asfaltem DD, ale SS potrafi wiecej niz w sumie potrzebuje. DD wybralbym, gdyby nas bylo wiecej, dla 2 osob, jest niepotrzebny.

tsunami - 2017-09-08, 08:28

kilazz napisał/a:
Tsk naprawdę dziwię się kupujacym dustera w 2017 roku gdy było wiadomo, że idzie nowe..

Ale kiedy było wiadomo? Bo jeszcze na targach w Genewie w marcu też miał być nowy Duster i nie było. I znowu zaczęły się spekulacje, że może we wrześniu. A zazwyczaj ludzie potrzebują auto żeby nim jeździć, a nie żeby na niego czekać. Nie mając w dodatku pewności, że we wrześniu zadebiutuje.

kilazz - 2017-09-08, 09:06

Jasne, jak ktoś nie miał innej opcji niż kupować już to ok. Ale pierwszy model dustera ma już 7 lat, prezentacja nowgo modelu w tym roku to był pewnik a data wrześniowa potwierdzona dość dawno, z tego co sprawdziłem na szybko w google to conajmniej od marca, wczesniejsze przecieki w prasie w kamuflazu też to potwierdzały. Ja bym czekał, chociażby z ciekawości, żeby mieć wybór między dwoma wariantami.
Marek1603 - 2017-09-08, 09:14

Michał B24 napisał/a:
DD wybralbym, gdyby nas bylo wiecej, dla 2 osob, jest niepotrzebny.


SS dla 2+2 też jest wystarczający. Siostra była z rodzinką (roczne dziecko oraz 9) nad morzem w tym roku i dali radę spokojnie.

infos - 2017-09-08, 09:28

Witam,
mi się ten nowy Duster nie widzi, szczególnie tył oraz przedni zderzak niczym pług śnieżny. Maska nawiązuje do qashqaia i traci swój dusterowy charakter.
Mając do wyboru wersję "starą" i nową, wybieram oczywiście klasycznego Dustera bez zapowiadanych zmian.

kilazz - 2017-09-08, 09:34

A jeszcze tak odnośnie nowego modelu zauważyliście że na fotkach wnętrza zrobionych w modelu bez dachu jest navi w srebrnej otoczce, a na zdjeciach z kompletnego auta jest już zwykle medianav..
DrOzda - 2017-09-08, 09:42

Bo to lepsze navi (czyli R-link) będzie wraz z automatyczną klimatyzacją oferowane tam gdzie Duster występuje pod marką Renault ot i cała tajemnica .....
kilazz - 2017-09-08, 10:47

To pewne info czy może będzie to zależne od wersji wyposażenia?
DrOzda - 2017-09-08, 10:55

Pewne nie , ale najbardziej prawdopodobne. Wątpię żeby Renault pozwoliło sobie na pojazd bezpośrednio konkurujący z własnym Kadjarem.
jas_pik - 2017-09-08, 13:36

DrOzda napisał/a:
Bo to lepsze navi (czyli R-link) będzie wraz z automatyczną klimatyzacją oferowane tam gdzie Duster występuje pod marką Renault ot i cała tajemnica .....

A w czym jest lepsze?
Że jest niby na Androidzie - ale bez możliwości zainstalowania jakiejkolwiek aplikacji nie pochodzącej ze sklepu Renault.
Aplikacji jest około 100 i chyba żadna jeszcze nie jest w języku polskim.

DrOzda - 2017-09-08, 14:07

Android Auto i Apple CarPlay - więcej nie trzeba:
https://www.youtube.com/watch?v=UlC0iWv31pU

Waze na AA:
https://www.youtube.com/watch?v=wQzDJSw8tME

jas_pik - 2017-09-08, 15:08

Ok - moja wiedza zatrzymała sie na Rlink 1 .
Chociaż zauwazyłem właśnie takie kwiatki
Cytat:
a kupiłem kadjara 14-07-2017 i mam niby najnowszy soft mapy to jakaś kpina na trasie Częstochowa -Toruń brak 80 km. drogi A1. toruń brak nawet głównych ulic, Dzwoniłem dziś do reno polska i obiecują że w ciągu miesiąca mają być nowe mapy te które są teraz to mają moim zdaniem 60% pokrycie na Polskę . zagroziłem im że jeśli tego nie poprawią oddam sprawę do sądu i będę żądał zwrot kasy za zakupienie nawigacji jako towar niezgodny z opisem

jas_pik - 2017-09-08, 19:13

Ponieważ nie wiadomo co za sprzet będzie w Nowej DD3 a wszystko wskazuje że jednak będzie to stary dobry MNEvolution z wersja softu 9.0.5 to rozpocząłem już pracę nad zrobieniem czegoś w rodzaju ML
Pierwsze próby na MN1 co prawda nie są szczególnie udane ale krok po kroku :mrgreen:

Michał B24 - 2017-09-09, 08:07

Sportage to bardzo dobre auto, ale jest do zupełnie czego innego niż DD. Sportage jest autem miejskim, do wożenia dzieci do szkoły, drażnienia sąsiadów i jazdy codziennej. W tej codziennej jeździe jest wspólny mianownik z DD. Kia jest sporo lepsza od DD na autostradzie, ale tez szału nie ma. DD jest bezkonkurencyjny poza asfaltem. Jedyni konkurenci to SS oraz auta już terenowe, do których DD też już nie ma podejścia.

DD to klasa sama w sobie, porównywanie do innych aut, nie ma sensu. Jest spora grupa ludzi, którzy potrzebują takiego auta, oni go kupią. A wygląd jest po to, żeby kupili go ci, co go nie potrzebują.

kicpra - 2017-09-09, 08:55

Michał B24 napisał/a:
drażnienia sąsiadów

Serio? Czym :-D ?

piku - 2017-09-10, 12:12

Moim zdaniem, ogromną część słabości dustera wyeliminowano w wersjach ph2, zwłaszcza w modelach z 2017 r. (gdy wreszcie dodano nową kierownicę, a wraz z nią lepsze dźwignie zmiany świateł, obsługi spryskiwaczy).
Fajnie by było, gdyby nowy model utrzymał to, co dobre (np. prześwit, kąty natarcia i zejścia) i dodał coś jeszcze, np. regulację kierownicy w dwóch płaszczyznach. Ja bym chciał (wiem, że to niepopularne w tym gronie), żeby relingi były opcją (w ciągu 4 lat używałem tylko raz - jazda z kufrem na wierzchu nie nastręczała problemu), albo były zdejmowalne (byłoby ciszej podczas jazdy z większą prędkością). Światła dzienne w wersji led nie imponują mi; wolałbym zwyczajne żarówki. Przydałby się też nieco mocniejszy silnik, np. dCi 1,6 130 KM czy benzynówka 1,4 140-150 KM. Oczywiście, nie za aż tak wysoką dopłatą, jak obecnie za 1,2 TCe (co oczywiście jest czysta mrzonką, jak widać na przykładzie TCe).

piku - 2017-09-10, 17:22

Cav napisał/a:
Czyli, co skrzynię biegów zmienili?


Na szczęście - nie, bo to mocna strona Dustera, przynajmniej w wersji dCi 110 KM, ale ta z benzynówki SCe też nie jest najgorsza (krótko tym jeździłem jednak). Działają precyzyjnie, cicho, obroty są dobrze dobrane do przeznaczenia samochodu. Być może da się skonstruować znacznie lepsza skrzynię, ale narzekać na te dwie nie można żadna miarą.
Chciałbym, żeby w nowym Dusterze skrzynia pozostała taka, jaką jest, tzn. z krótką jedynką "uterenowioną" i z biegami, które pozwalają skutecznie przyspieszać.

funyo - 2017-09-10, 21:52

Warto byłoby poczekać przynajmniej na oficjalną prezentację - chyba nikt tu na forum nie ma sensownej wiedzy w temacie nowego Dustera.
Można jedynie snuć przypuszczenia - a wygląda to na chwilę obecną tak, że jest to kolejny ewolucyjny lifting, który zbliża DD do zwykłego szosowego, podwyższonego kompaktu. I z pewnością właśnie to, a nie zdolności terenowe (które,notabene, będą i tak ponadprzeciętne z racji dużego prześwitu), może przyczynić się do jeszcze większej popularności.
W moim odczuciu ruch w dobrym kierunku, na chwilę obecną nie widzę minusów.

ryjas - 2017-09-11, 07:38

Rozmawiałem z chłopakami od Krzysztofa Hołowczyca na temat Dustera, który zrobili do rajdów cross country. Skrzynię chwalili najbardziej. Nie wymagała żadnych ingerencji. Żadnych przeróbek. Z tego co wiem awaryjna też nie jest.
sokar - 2017-09-11, 20:16

Dla zainteresowanych i niecierpliwych https://www.youtube.com/watch?v=jYwWiNILNTE
GRL - 2017-09-12, 10:21

Gdyby ktoś chciał się jeszcze załapać na konferencję, a poprzedni link mu nie działa => https://www.youtube.com/watch?v=zYlTjAZF6Yw

I pierwszy screenshot wnętrza :)


route2000 - 2017-09-12, 10:37

Bezkluczykowe odpalanie i gaszenie silnika, zautomatyzowana skrzynia biegów, automatyczna klima.... ;-)
GRL - 2017-09-12, 10:43

... kurtyny, automatyczne światła, pilot zamiast kluczyka, radar martwego pola, lepsze wyciszenie ... eee macarena.
pluto - 2017-09-12, 10:46

GRL napisał/a:
Gdyby ktoś chciał się jeszcze załapać na konferencję, a poprzedni link mu nie działa => https://www.youtube.com/watch?v=zYlTjAZF6Yw

I pierwszy screenshot wnętrza :)

Obrazek


Deska wyglada na toporną szczególnie obudowa poduszki pasażera oraz medianav nie zgrywają się z pozostałą częsią kokpitu - jakby doklejone na siłę. Ciekawę jak będą wyglądały uboższe wersje bo to co widzimy to d..py nie urywa.

GRL - 2017-09-12, 10:54

Więcej wnętrza:












GRL - 2017-09-12, 11:01

pluto napisał/a:
... oraz medianav nie zgrywają się z pozostałą częsią kokpitu - jakby doklejone na siłę...

wg konceptu miał być tam duży tablet po całej szerokości, podobny do mercedesowskich.
Potem przyszli księgowi i wszystko pieprz... ;)

sokar - 2017-09-12, 11:03

A jednak kamery 360 https://www.youtube.com/watch?v=q8PTvg24pWE
piku - 2017-09-12, 11:07

Widać, że projektanci deski zastosowali linie poziome jako główny motyw. Oglądamy topową wersję wyposażenia, jak sądzę. Ciekawe, jak będą wyglądały uboższe wersje?
Czyżby zamiast regulacji lusterek pod dźwignią hamulca ręcznego było pokrętło dołączania napędu na tylną oś? Czyżby pod pokrętłem regulacji lusterek była mała półeczka?
Te wszystkie automaty i włączniki bezkluczykowe będą słono kosztować. Ile będzie kosztował topmodel, a ile coś w typie obecnego laureata (może to także będzie laureat)?

route2000 - 2017-09-12, 11:19

Pewnie cena pójdzie bardzo wysoko.... :-/
sokar - 2017-09-12, 11:21

piku napisał/a:
Czyżby zamiast regulacji lusterek pod dźwignią hamulca ręcznego było pokrętło dołączania napędu na tylną oś? Czyżby pod pokrętłem regulacji lusterek była mała półeczka?


Tak zmiana trybu oraz tempomat są teraz przy ręcznym.
A półeczka zapewne akurat pod "Kluczyk" by nie trzymać go w kieszeni.

route2000 - 2017-09-12, 11:26

No to już niedługo zobaczymy je w salonach i trzeba się przygotować na wszelki wypadek, gdy usłyszymy jakie będą ceny sprzedaży.. :->
GRL - 2017-09-12, 11:29

route2000 napisał/a:
Pewnie cena pójdzie bardzo wysoko.... :-/

Czy ja wiem...
Jakby poodejmować wszystkie dodatki, którymi się chwalą w najbogatszej konfiguracji, to zostają nam zapewne tylko kurtyny.
Widzę, że regulacja świateł wciąż jest na cięgno, więc wnioskuję, że nie planują gonić cennika Captura, bo by się ugotowali...


I oficjalnie info od Renault - silniki bez zmian:

Cytat:
The All-New Duster comes with a choice of two petrol engines: the SCe 115 (2WD and 4WD versions) and the TCe 125 (2WD and 4WD versions) which both use a manual gearbox. There are also two diesel engines: the dCi 90 (2WD version) and the dCi 110 (2WD and 4WD versions), again both mated to a manual gearbox, although the dCi 110 engine (2WD version) can be specified with EDC automatic transmission. An LPG version of the SCe 115 unit is also optionally available.

aksel - 2017-09-12, 11:38

Jak dla mnie to jest po prostu kolejny (lecz spory) FL a nie całkiem nowy model.
Na plus że dołożono wyposażenia. Wnętrze jest duuużo ładniejsze jak w poprzednim FLu.

tomtom - 2017-09-12, 12:16

Górna półeczka i ta nad airbagiem pasażera padły ofiarą designu, będzie jeszcze mniej miejsca na duperele. Brak kombinacji 4x4+skrzynia automatyczna to zdecydowany minus, ale niestety można było się tego spodziewać.
ryjas - 2017-09-12, 12:30

aksel napisał/a:
Jak dla mnie to jest po prostu kolejny (lecz spory) FL a nie całkiem nowy model.
Na plus że dołożono wyposażenia. Wnętrze jest duuużo ładniejsze jak w poprzednim FLu.


Skoro zmienili konstrukcję budy, totalnie zmienili układ wnętrza i jak mniemam jest totalnie inna elektryka to raczej jest to nowa generacja.

Dla mnie jak najbardziej pozytywne odczucia po obejrzeniu prezentacji. Z chęcia zobaczyłbym jeszcze bagaznik.
Fajnie że będzie dostęp bezkluczykowy. I sądze żę generalnie nie będzie to drogie w dopłacie. Jak mniemam auto w ogóle będzie sterowane kartą jak np. w przypadku Clio, Megane.

Na dobrą sprawę w podstawie to będzie bardzo podobne auto jak teraz. Tylko pewnie z większa ilością opcji.

piku - 2017-09-12, 12:35

ryjas napisał/a:
Fajnie że będzie dostęp bezkluczykowy.


Jakie są zalety takiego rozwiązania ?

funyo - 2017-09-12, 13:16

Nie sądzę, że będzie dostęp bezkluczykowy - raczej tylko odpalanie i gaszenie przyciskiem zamiast kluczyka. A karta będzie robić za pilota.
Nigdzie nie widzę zdjęć tylnej kanapy - ciekawe czy będą kieszenie w tylnych drzwiach?
Dla mnie jak na razie jedyny mankament (niewielki) to brak wcześniej pokazywanego tabletu w eleganckiej ramce na konsoli środkowej...

GRL - 2017-09-12, 14:09

funyo napisał/a:
Nie sądzę, że będzie dostęp bezkluczykowy - raczej tylko odpalanie i gaszenie przyciskiem zamiast kluczyka. A karta będzie robić za pilota.

Jest przycisk, jest karta, brak miejsca na "wtyknięcie" kluczyka.
Więęęęęęc... ?



EDIT:
Warto obejrzeć - pierwsze macanie auta => https://www.youtube.com/watch?v=KO7GL9U40kE

DrOzda - 2017-09-12, 14:25

piku napisał/a:
ryjas napisał/a:
Fajnie że będzie dostęp bezkluczykowy.


Jakie są zalety takiego rozwiązania ?


Łatwiej się kradnie taki samochód (wystarczy repeater sygnału w teczce idąc za właścicielem), karty made by renault znane są z awaryjności więc ASO sobie zarobi.
Same plusy.

kilazz - 2017-09-12, 14:45

hands free.. jedna z najgorszych rzeczy, których nie ma dacia i za to ją lubię.

dopiero w tym roku jakieś inżynierki wykombinowały, że kluczyk będzie się deaktywował gdy nie będzie wykrywany ruch (czyli np. leżąc w domu), i nie będzie się dało sklonować w ten sposób sygnału. Bo tak do tej pory to tylko ułatwienie dla złodzieja. Zresztą nowy patent w restauracji, galerii handlowej itp też na niewiele się zda

A tu więcej wideo, faktycznie kamerka 360, czujnik światła/deszczu, pełna regulacja kierownicy. Niestety spartolili z tym medianav, zrobiła się bez tego jakaś taka straszna bieda :/

https://www.youtube.com/watch?v=rJKGJ6Ap07w

DrOzda - 2017-09-12, 15:02

Zegary ładne prawie jak w VW , no i muszę odszczekać klimatyzacja automatyczna (albo półautomatyczna z regulacją temperatury) będzie dostępna też w Daciach a nie wraz z R-Link2 w Renault Dusterze. Włącznik tempomatu pod ręką , mogli dać w tym miejscu jeszcze wyłącznik startstop.
Media Nav widać że na szybko dorzeźbiona w miejscu gdzie powinien być androidowy R-Link2 i głupio wygląda ....

piku - 2017-09-12, 15:27

funyo napisał/a:
karta będzie robić za pilota..


No, ale co to ma do dostępu bezkluczykowego? Czy to coś poprawia? Karta zamiast pilota w obudowie kluczyka to ani żaden postęp ani ułatwienie.

Prezes - 2017-09-12, 15:29

Kurtyna powietrzna, przeprojektowany boczek drzwi z miękkim podłokietnikiem i miejscem na kolano, automatyczna klima i ma być ciszej i wygodniej wewnątrz. Regulacja kierownicy góra-dół i przód-tył, regulacja wysokości fotela pompką. Samo dobre! To chyba moje kolejne auto. Ciekaw jestem czy zrobili kluczyk składany i czy dadzą automat do TCe. Ogólnie bardzo fajnie, choć liczyłem na powiększenie bagażnika - za to ten lepiej wykończony - zamiast plastików wszędzie materiał.
piku - 2017-09-12, 15:30

DrOzda napisał/a:
piku napisał/a:
ryjas napisał/a:
Fajnie że będzie dostęp bezkluczykowy.
Jakie są zalety takiego rozwiązania ?
Łatwiej się kradnie taki samochód .


No, a teraz plusy proszę... Słyszę zachwyty nad rzeczami, z których świadomie zrezygnowałem kilka lat temu, decydując się na Dacię, zamiast jakiejś wypasionej Skody czy Renault. Chciałbym pozostać przy prostym aucie, które można otworzyć kluczykiem - mechanicznie, a tylne drzwi - korbką (przydatne zwł. na biwakach w aucie).

ryjas - 2017-09-12, 17:08

piku napisał/a:
ryjas napisał/a:
Fajnie że będzie dostęp bezkluczykowy.


Jakie są zalety takiego rozwiązania ?


Cóż. Wygoda. Podchodzisz do auta chwyatasz za klamkę, wsiadasz i włączasz silnik bez celowania kluczykiem, przekręcania itp.
Generalnie mam takie ustrojstwo w swoim aucie i się do tego przyzwyczaiłem. Zamykanie mam przez wciśnięcie guzika w klamce. Nie wiem jak będzie tutaj.

ryjas - 2017-09-12, 17:13

DrOzda napisał/a:

Łatwiej się kradnie taki samochód (wystarczy repeater sygnału w teczce idąc za właścicielem), karty made by renault znane są z awaryjności więc ASO sobie zarobi.
Same plusy.


Korzystałeś z tego? Masz z tym doświadczenia? Ja mam jedną z tych "bardzo awaryjnych" kart i jak na razie same plusy odczuwam.
Co do kradzieży. Obecnie nie ma żadnego problemu by ukraść jakiekolwiek auto. Czy z karta czy bez nie ma to żadnego znaczenia. Każde zabezpieczenie da się obejść.
Kto poza tym kradnie Renault czy Dacie?

ryjas - 2017-09-12, 17:16

piku napisał/a:

No, a teraz plusy proszę... Słyszę zachwyty nad rzeczami, z których świadomie zrezygnowałem kilka lat temu, decydując się na Dacię, zamiast jakiejś wypasionej Skody czy Renault. Chciałbym pozostać przy prostym aucie, które można otworzyć kluczykiem - mechanicznie, a tylne drzwi - korbką (przydatne zwł. na biwakach w aucie).


Plusy sa takie, że mają np. zajęte ręce (tzn trzymają np. portfel czy telefon) możesz chwycić za klamkę i wchodzisz do srodka.
Nie musisz szukać kluczyka po kieszeniach. Tylko tyle i az tyle.


https://youtu.be/rJKGJ6Ap07w?t=2m3s
Czy ja dobrze widzę możliwość złożenia oparcia fotela pasażera?

arczi_88 - 2017-09-12, 17:39

ryjas napisał/a:
Plusy sa takie, że mają np. zajęte ręce (tzn trzymają np. portfel czy telefon) możesz chwycić za klamkę i wchodzisz do srodka.


Też mi wygoda jak tymi zajętymi rękami muszę analogowo otworzyć drzwi :-P jakby w czasie podchodzenia do auta z takim kluczykiem same się drzwi otwarły to ok, to ja to kupuję a tak to nie czaję sensu tej wygody.

ryjas - 2017-09-12, 17:46

Kiedyś zamykało się auto z kluczyka. Póżniej ktoś mądry wprowadził pilota. A jakieś 15 lat temu Renault sobie wymysliło że kluczyk mozna zastapił kartą schowaną w kieszeni spodni, w torebce itp. Nie trzeba tej karty z nich wyjmowac by wejść do auta i je uruchomić.
Ja mam Hands free w swoim 11 letnim Renault. Wiem co znaczy miec ten gadżet i uważam, że taka Dacia zasługuje na to rozwiązanie chociaz w opcji.

mekintosz - 2017-09-12, 18:02

W końcu regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach plus poduszki kurtyny plus wzmocnienia drzwi. Będą uczciwe cztery gwiazdki ☺️
maciek - 2017-09-12, 18:51

Zebrał trochę informacji z prasówki i ją też nieco skróciłem
http://www.test.auto.pl/n...ia-duster-2018/

trochę odrobili lekcje z Nowym Dusterem, parę ważnych braków dodali, dodali kurtyny powietrzne, regulacje kierownicy, ładnieszą deskę rozdzielcza, klima, czujnik światła, a nawet bieda system 360.
Ciekawe o ile będzie kosztowała mocno wypasiona Dacia

dudu$ - 2017-09-12, 19:24

Mnie tam się podoba jakby mnie było stać z chęcią zakupił bym nowego Dustera, niekoniecznie w Full Opcji ale taki Laureat lekko doposażony czemu nie :)
wuju - 2017-09-12, 19:27

Z coraz większą niecierpliwością czekam na nowego Dustera. Nie przepadam za Suvami ale sądząc po tym co widziałem do tej pory to kto wie ;-)
piku - 2017-09-12, 19:39

maciek napisał/a:
Zebrał trochę informacji z prasówki i ją też


No, tu mamy sporo nowych informacji: o zakresie regulacji kierownicy, o regulacji części lędźwiowej foteli, o nowym systemie ustawiania wysokości, wydłużeniu siedzisk o 2 cm, itp. Sporo informacji o schowkach w kabinie (lubię je)
Jesteś pewien niektórych informacji, np. o kątach natarcia i zejścia? Jak się mają do obecnych? Skąd pewność, że napęd 4x4 został poprawiony i jest skuteczniejszy (jakie są po temu przesłanki, jakie rozwiązania techniczne)?
I smutna wiadomość o niezmienionej gamie silników - będzie to, co jest...Nie dostaniemy żadnej mocniejszej jednostki.

dudu$ - 2017-09-12, 19:46

w starym dasterze kąt natarcia również wynosił 30 stopni a kąt zejścia był 36 stopni ( w nowym 33)
luk006 - 2017-09-12, 19:58

Mnie osobiście samochód się podoba. Ładny na zewnątrz i wewnątrz, choć to oczywiście moje subiektywne odczucie. Wyposażenie, jak na dotychczasowe Daczki - kosmos.
Natomiast największą niewiadomą nadal jest cena. Czy ktoś wie kiedy samochód zadebiutuje w PL, czy przeoczyłem może coś w treściach postów?

maciek - 2017-09-12, 20:05

piku napisał/a:
maciek napisał/a:
Zebrał trochę informacji z prasówki i ją też


No, tu mamy sporo nowych informacji: o zakresie regulacji kierownicy, o regulacji części lędźwiowej foteli, o nowym systemie ustawiania wysokości, wydłużeniu siedzisk o 2 cm, itp. Sporo informacji o schowkach w kabinie (lubię je)
Jesteś pewien niektórych informacji, np. o kątach natarcia i zejścia? Jak się mają do obecnych? Skąd pewność, że napęd 4x4 został poprawiony i jest skuteczniejszy (jakie są po temu przesłanki, jakie rozwiązania techniczne)?
I smutna wiadomość o niezmienionej gamie silników - będzie to, co jest...Nie dostaniemy żadnej mocniejszej jednostki.


z noty prasowej.
Jestem ciekaw co z systemem multimedialnym, bo na zdjęciach sprzed tygodnia był inny duży wyświetlacz z zmienionym interfejsem. Dzisiaj zaprezentowali aby ulepszoną wersja MediaNav. Może ten a'la tafla szkła będzie później lub w najbogatrzej wersji

Jan Dusigaz - 2017-09-12, 20:14

Ciekawie to wszystko wygląda, jak nie przegną z ceną to będzie hit i godny następca dustera 1. Jest już nawet podstawowe info na dacia.pl.
DrOzda - 2017-09-12, 20:30

maciek napisał/a:

Jestem ciekaw co z systemem multimedialnym, bo na zdjęciach z przed tygodnia był inny duży wyświetlacz z zmienionym interfejsem. Dzisiaj zaprezentowali aby ulepszoną wersja MediaNav. Może ten a'la tafla szkła będzie później lub w najbogatrzej wersji

Renault się będzie wycofywać z urządzeń MediaNav na rzecz R-Link2 kompatybilnych z Android auto i Apple Car
więc ta migracja dotknie też Dacie.

jas_pik - 2017-09-12, 20:32

maciek napisał/a:

Jestem ciekaw co z systemem multimedialnym, bo na zdjęciach z przed tygodnia był inny duży wyświetlacz z zmienionym interfejsem.

Penie koszty takiego systemu były za wysokie , ale pewnie wejdzie za jakiś czas.

maciek napisał/a:
Dzisiaj zaprezentowali aby ulepszoną wersja MediaNav. Może ten a'la tafla szkła będzie później lub w najbogatrzej wersji

Na razie najnowsza wersja softu MNE 8.0.5 posiada już zaimplementowane w sobie systemy ECO/ 4x4/ system dźwięku BOSE / wymienne wyświetlanie obrazu z kamery cofania oraz czujników parkowania.
Nie udało mi się jeszcze uruchomić systemu MultiView - który potrzebuje zewnętrznego modułu o nieznanym na dziś numerze referencyjnym do wyboru jednej z czterech kamer.
mamy kamerę tylną , przednią i dwie boczne ( chyba w lusterkach)
Tak wynika z załączonych fotek

funyo - 2017-09-12, 20:33

W handsfree wątpię również z powodu klamek zewnętrznych - nie widziałem chyba tego systemu w połączeniu z klamkami kasetowymi. Poza tym w Renault były dwa rodzaje kart - handsfree i zwykły pilot w formie karty i taki,IMO, będzie zastosowany w Dacii.
Awaryjność tych kart to zamierzchłe czasy, a i koszty napraw nie są już z kosmosu.
Osobiście uważam system za wygodny (w Scenicu II żeby zamknąć, trzeba było nacisnąć przycisk na klamce, w Scenicu III wystarczyło odejść od samochodu na pewną odległość), choć nie dopłaciłbym do niego. Za to moja żona go uwielbiała, bo nie musiała nawet karty szukać w torebce ;-)

eplus - 2017-09-12, 21:04

Koledzy, pamiętacie pierwszy concept car Duster? Wyglądał jak rakieta kosmiczna, drzwi miał bez środkowego słupka, jakieś bajery-niewidy... Ciekawe, co z tej prezentacji dwójki czy trójki wejdzie do serii. Widok 360 to chyba między bajki... :-D
Dymek - 2017-09-13, 09:09

jas_pik napisał/a:
Nie udało mi się jeszcze uruchomić systemu MultiView - który potrzebuje zewnętrznego modułu o nieznanym na dziś numerze referencyjnym do wyboru jednej z czterech kamer. mamy kamerę tylną , przednią i dwie boczne ( chyba w lusterkach)
Tak wynika z załączonych fotek

Na przedpremierowym filmie bawili się tym wyraźniej: https://youtu.be/Cq3Zn2Z_Ppw

Zbój - 2017-09-13, 11:47

Trochę dodatkowych informacji o nowej Dacii Duster jest też w tym artukule:
https://www.samar.pl/__/3...ml?locale=pl_PL

Wspomniano m.in. o systemie Multiview Camera, składającym się z czterech kamer (czołowa, dwie boczne i jedna z tyłu).

jas_pik - 2017-09-13, 13:24

Kamery boczne montowane są w lusterkach.
A główny włącznik kamer to przycisk na konsoli

Cav - 2017-09-13, 15:58

Prezes napisał/a:
Kurtyna powietrzna, przeprojektowany boczek drzwi z miękkim podłokietnikiem i miejscem na kolano, automatyczna klima i ma być ciszej i wygodniej wewnątrz.


Dobrze widzę, że fotel z wyższymi boczkami?
Możliwe że będzie choć trochę trzymał na boki?
Do tego dłuższe siedziska...

To już prawdziwy plus.

Marek1603 - 2017-09-13, 17:16

Cav napisał/a:

Dobrze widzę, że fotel z wyższymi boczkami?


U mnie w poliftowym już są inne (lepsze) niż w jedynce.

Prezes - 2017-09-13, 18:08

Jeszcze gdzieś czytałem o regulowanym odcinku lędźwiowym, ale nie widać dźwigni - to chyba to pokrętło przy pseudo-podłokietniku :/ Taki podłokietnik to chyba specjalnie jako żart Renault z Dacii,lepszy uniwersalny za 40 pln, i szerszy i ze schowkiem.. ale regulacje chciałoby się mieć.. Z niecierpliwością czekam cennika 1.2 TCe

Aaaaa.. i jeszcze jedno, wszędzie piszą o bagażniku w 2x4 pojemności 445 l, a w I było przecież 475 l- zmniejszyli, czy inaczej mierzyli?

BoloSr - 2017-09-13, 18:26

Prezes napisał/a:
Jeszcze gdzieś czytałem o regulowanym odcinku lędźwiowym, ale nie widać dźwigni - to chyba to pokrętło przy pseudo-podłokietniku :/ Taki podłokietnik to chyba specjalnie jako żart Renault z Dacii,lepszy uniwersalny za 40 pln, i szerszy i ze schowkiem.. ale regulacje chciałoby się mieć.. Z niecierpliwością czekam cennika 1.2 TCe

Aaaaa.. i jeszcze jedno, wszędzie piszą o bagażniku w 2x4 pojemności 445 l, a w I było przecież 475 l- zmniejszyli, czy inaczej mierzyli?


Stawiam ze bedzie 68100 a teraz jest 58100 :)

Dar1962 - 2017-09-13, 18:29

mnie ciekawi zaś cena golasa, najlepiej gdyby to było 39,999 :-P
Cav - 2017-09-13, 18:40

Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Dobrze widzę, że fotel z wyższymi boczkami?


U mnie w poliftowym już są inne (lepsze) niż w jedynce.


Przecież ja też miałem poliftowy i to sama miękka gąbka była, żadnego trzymania.

tomasso - 2017-09-13, 19:15
Temat postu: nowość IAA 2017, czyli DACIA DUSTER 2
Prezentacja modelu
https://www.youtube.com/watch?v=Tda8tNCFDos
Komentarz moto.onet
http://moto.onet.pl/aktua...a-duster/9fsjfg
niemieckie media
http://www.autozeitung.de...eration?image=3

Marek1603 - 2017-09-13, 21:13

Cav napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Dobrze widzę, że fotel z wyższymi boczkami?


U mnie w poliftowym już są inne (lepsze) niż w jedynce.


Przecież ja też miałem poliftowy i to sama miękka gąbka była, żadnego trzymania.


Ale miedzy moim, a twoim to był z rok albo dwa różnicy. Już mam nową obudowę kluczyka nawet.

aksel - 2017-09-13, 21:39

Dar1962 napisał/a:
mnie ciekawi zaś cena golasa, najlepiej gdyby to było 39,999 :-P

Sam jestem ciekaw jaką politykę zastosują Rumuńce - wczesny Daster przyciągał do salonów swoją ceną gdzie człowiek po sprawdzeniu rzeczywistych cen był skłonny za doposażonego wyłożyć te 55 - 60 tysi.
Marka w jakiś sposób została już zbudowana, pytanie czy tym modelem Dacia wchodzi na wyższy level cenowy ? Bo wyposażeniowo już krok został wykonany.
Ktoś da za max wyposażonego Dustera 90k? Chyba jeszcze nie...

funyo - 2017-09-13, 22:00

Mam nadzieję, że zachowają podobny poziom cen, co obecnie przy analogicznym wyposażeniu (może +1 - 2 tysiące więcej z racji bogatszego "wnętrza" - kurtyn, dwupłaszczyznowej regulacji kierownicy, lepszego wyciszenia, dwóch teleskopów podpierających maskę itp.).
Kto będzie chciał klimę automatyczną, kamerę 360°, czujnik deszczu czy zmierzchu, czy też dostęp bezkluczykowy, będzie musiał dopłacić. I jeśli ceny tych opcji będą przyzwoite (a dotąd tak było na tle konkurencji), to chętnych nie zabraknie.
Aktualnie np. Duster 1,6 SCe 4x2 BlackShadow z opcjami kosztuje niecałe 59tys.
Jeśli nowy w podobnej konfiguracji będzie wyceniony na ok. 60tys. a dopłata do wspomnianych elementów zmieści się w kwocie 5 - 6 tys. to myślę, że będzie to nadal konkurencyjna propozycja i zyska akceptację.

Rezysstor - 2017-09-14, 07:48

Moja nówka sztuka z lipca tego roku, ma kałużę wody pod wykładziną podłogową od strony pasażera.
Nowy Duster będzie miał tam przynajmniej brodzik, jeśli nie jacuzzi - mam nadzieję, że za umiarkowaną dopłatą.

tomtom - 2017-09-14, 07:56

aksel napisał/a:
Ktoś da za max wyposażonego Dustera 90k? Chyba jeszcze nie...


Ja bym odżałował i dał, bo konkurencja z 4x4 również w tym przedziale cenowym nie powala. O ile pamiętam, to taki ASX stoi po 120. Ktoś da za niego tyle?

maslak - 2017-09-14, 09:48

Duża podwyżka cen za Dustera byłby to strzał kolano co by nie mówić zmiany są kosmetyczne ewentualnie wprowadzenie elementów które w każdym innym aucie nowym są standardem. Kwestia kiedy pojawi się w salonach ...może przez premierę nowego pojawią się jakiekolwiek rabaty na starego.
funyo - 2017-09-14, 09:50

Rezysstor napisał/a:
Moja nówka sztuka z lipca tego roku, ma kałużę wody pod wykładziną podłogową od strony pasażera.
Nowy Duster będzie miał tam przynajmniej brodzik, jeśli nie jacuzzi - mam nadzieję, że za umiarkowaną dopłatą.

No przecież będzie szufladka, do której będziesz mógł zapakować torebki z pochłaniaczem wilgoci ;-)
A serio - czy to ma źle świadczyć o wszystkich Daciach? Takie rzeczy zdarzają się dużo bardziej uznanym producentom - co mieli mówić właściciele E-klasy, których duuuużo droższe cacka już po dwóch latach zżerała rdza? Albo właściciele VW, którzy do silników benzynowych muszą dolewać tyle oleju, co paliwa do baku? Albo właściciele dwulitrowych diesli BMW, którym sugerowało się wycinanie klapek z kolektora, żeby nie hulały po całym samochodzie?
Przykłady można mnożyć - morał jest taki, że ten się nie myli, co nic nie robi. ;-)

Marek1603 - 2017-09-14, 10:34

Człowiek uczy sie całe życie, a i tak głupim umrze. ;-)
piku - 2017-09-14, 10:37

funyo napisał/a:
Rezysstor napisał/a:
Moja nówka sztuka z lipca tego roku, ma kałużę wody pod wykładziną podłogową od strony pasażera.
Nowy Duster będzie miał tam przynajmniej brodzik, jeśli nie jacuzzi - mam nadzieję, że za umiarkowaną dopłatą.

No przecież będzie szufladka, do której będziesz mógł zapakować torebki z pochłaniaczem wilgoci ;-)


Pomysł z brodzikiem jest lepszy, zwł. gdy ktoś chce nocować w Dusterze ;-)
Ale mój nie cieknie...(tfu, tfu, na psa urok)

BoloSr - 2017-09-14, 16:30

Troche zdjęć z netu :)



Reszta fotek tu :)

GRL - 2017-09-14, 19:01

aksel napisał/a:
Ktoś da za max wyposażonego Dustera 90k? Chyba jeszcze nie...

Najtańszy obecnie Duster 4x4 kosztuje 58600zł.
Najtańsza Vitara 4x4 kosztuje 69900zł.
Bezpieczna odległość, więc lepiej żeby nie szarżowali z ceną.

Czy tylko mnie intryguje ta szpara nad Media Nav?
Czyżby miejsce na telefon?

gregorisan - 2017-09-14, 19:25

Raczej nie :)
https://youtu.be/rC8ipTg6yNQ?t=14m27s

W środku duży plus za piękne zegary i czytelne wskazania komputera, normalna regulacja foteli, regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach, intuicyjne przełączniki w zasięgu wzroku z łatwym dostępem no i zasuwane lusterko po stronie kierowcy w osłonie przeciwsłonecznej :mrgreen:
Jak nowe Sandero pójdzie w tym samym kierunku to kto wie czy się nie skuszę ;-)

GRL - 2017-09-14, 19:59

gregorisan napisał/a:
Raczej nie :)
https://youtu.be/rC8ipTg6yNQ?t=14m27s

Na filmiku przy 9:10 tuż pod wylotami powietrza jest intrygująca zaślepka? wklęśnięcie? miejsce na długopis?

wojtek013 - 2017-09-14, 20:02

A się tak zapytam, bo nie zauważyłem nigdzie: z tyłu dalej bębny, czy tarcze?
GRL - 2017-09-14, 20:05

bębny
Kriss40 - 2017-09-14, 20:16

Witam wszystkich (pierwszy post na forum)

Dzwoniłem dzisiaj do Renault Polska i dowiedziałem się, że w grudniu ma się zacząć produkcja nowego modelu. Dostawy do salonów w lutym 2018. Co do cen nic nie wiadomo.
Nie znam się na Dacii zbytnio, ale jak przypuszczacie co może być w standardzie i jak mogą się kształtować ceny. Może wyposażenie podstawowe będzie takie jak w wersji Laurente, a Open wypadnie z oferty. O Acces nie mówię, bo to jest pozycja w cenniku.

funyo - 2017-09-14, 20:50

Dopiero teraz zauważyłem, że targowa wersja ma klasyczną stacyjkę - czyli to nie full opcja.
Jest więc i szansa na ten fajny ekran multimediów w ramce...

Prezes - 2017-09-14, 21:16

Ja wiem..co do zegarów, nowe auta znów wracają do wskazania temperatury cieczy - Astra tak ma, Sportage tak ma, a Duster nie ma.

Czekam z niecierpliwością jak wycenią ten model. Jak nie poszybują - znów będę pełnoprawnym użytkownikiem forum :-D

piku - 2017-09-14, 22:18

Zauważyłem, że na wejściu do bagażnika nie ma gołej blachy, bo osłonięto ją plastikową nakładką. W ogóle - faktycznie bardziej dopracowano szczegóły. Rosyjski film pokazuje więcej szczegółów niż te, które widzieliśmy wcześniej.
Przyszła mi jeszcze jedna myśl do głowy - ta stylistyka wnętrza z liniami poziomymi, które definiują całość to przecież stylistyka samochodów terenowych. Duster (jego projektant) podkreśla swój związek z tą grupą aut, choć przecież terenówką nie jest.
Wspominano powyżej o konkurencji w postaci Suzuki Vitary czy Kii Sportage - ależ te samochody mają prześwit odpowiednio 185 i 170! To zupełnie inne auta niż Duster, typowo miejskie.

mekintosz - 2017-09-15, 00:35

Ciekawe czy cały czas obrotomierz w dieslu będzie wyskalowany do 7 tyś obr /min :)
Kriss40 - 2017-09-15, 04:55

funyo napisał/a:
Dopiero teraz zauważyłem, że targowa wersja ma klasyczną stacyjkę - czyli to nie full opcja.
Jest więc i szansa na ten fajny ekran multimediów w ramce...


Czyli stacyjka będzie będzie w standardzie, a karta w opcji. Dostęp do auta bez wyciągania kluczyka jest super wygodny, ile może kosztowac taka opcja?

gregorisan - 2017-09-15, 06:42

Prezes napisał/a:
Ja wiem..co do zegarów, nowe auta znów wracają do wskazania temperatury cieczy - Astra tak ma, Sportage tak ma, a Duster nie ma.

Ależ nowy Duster ma zarówno kontrolkę jak i czytelny elektroniczny wskaźnik.
https://youtu.be/rC8ipTg6yNQ?t=11m53s

fotorobart - 2017-09-15, 07:47

grunt, że jest automatyczna klima :mrgreen:
ryjas - 2017-09-15, 09:09

funyo napisał/a:
w II jak nie miałem pewności, posyłałem syna, trzymając kartę na dystans :-P


Przecież miga światłami jak się zamyka z guzika w klamce.

funyo - 2017-09-15, 09:26

ryjas napisał/a:
funyo napisał/a:
w II jak nie miałem pewności, posyłałem syna, trzymając kartę na dystans :-P


Przecież miga światłami jak się zamyka z guzika w klamce.

Ale czasem nie zwrócisz uwagi, jesteś zagadany, albo się spieszysz i przeoczysz.
Nawiasem mówiąc, system z zamykaniem w klamkach był bardziej awaryjny (tzn. same guziki), natomiast w systemie automatycznym bywało irytujące czasem to, że nie chciałeś, aby samochód się zamknął, a on to i tak robił, bo odszedłeś o krok za daleko.
Nadal obstawiam, że system "bezkluczykowy" w nowym DD okaże się zastąpieniem tradycyjnego kluczyka kartą i guzikiem "start-stop". Mi to zresztą wystarcza.

Prezes - 2017-09-15, 10:31

gregorisan napisał/a:
Prezes napisał/a:
Ja wiem..co do zegarów, nowe auta znów wracają do wskazania temperatury cieczy - Astra tak ma, Sportage tak ma, a Duster nie ma.

Ależ nowy Duster ma zarówno kontrolkę jak i czytelny elektroniczny wskaźnik.
https://youtu.be/rC8ipTg6yNQ?t=11m53s

Rzeczywiście, jest w komputerze opcja z temperaturą. Dzięki za linka!

Jeszcze składany kluczyk by się przydał, pamiętam jak ten z Dacii mi dziury w kieszeniach robił i do składanych kluczyków bardzo się przyzwyczaiłem, a i pobawić się można..

Rezysstor - 2017-09-15, 10:39

Radość z bez kluczykowego systemu otwierania, to szczęście dzikiego, co dostał „tranzystor” , czyli radyjko, zrobił w nim dziurkę i powiesił sobie na nosie.
Podjechałem kiedyś moją Navarą pod bank, i już stamtąd nie wyjechałem, bo nagle i niespodziewanie zdechł mi ichni japoński badziewny akumulator.
Wyjść z samochodu mi się udało, ale jak zamknąć to gów*no, skoro nie mam kluczyka, zwłaszcza do drzwi pasażera ?
No jak ?
Nu kak Tamara ?
Nijak – dupen bladen i głupia mina frajera, co się dał nabrać na „nowoczesność w polu i zagrodzie” !
Powierzyłem otwarty samochód bogom wszelakim pod opiekę i świńskim truchtem poleciałem do chałupy, po jakikolwiek akumulator, co by go podpiąć pod instalacje i chociaż zamknąć drzwi mojego mniót malina bolidu.
Innym razem zdechł mi akumulator w Renault Scenic II, gdzie zamiast kluczyka miałem „kartę”, a zamiast „stacyjki” – taka cipkę w którą wsadzało się „kartę”, by móc wcisnąć skutecznie przycisk „start/stop”.
Próbowałem uruchomić to cudo za pomocą przewodów rozruchowych, ale widocznie to było za proste, bo nie pomogło.
Wiecie, zwykła stacyjka, to styki i koniec filozofii, a taka „elekśtronicna” karta, to najsampierw musi się chyba naładować, skomunikować z resztą, wreszcie jakieś tam styki uruchomić, ino nie wiadomo, w którym momencie można już wcisnąć „start” ?
W efekcie pomocny kierowca ciągnął mnie na sznurku wokół parkingu nad morzem, jechałem na biegu, ekran wyświetlał mi całą choinkę, z komunikatami typu „stop”, „service”, a silnik nie zaskakiwał (1,5 Dci).
Wreszcie po którymś tam okrążeniu, coś pierdnęło i silnik zaskoczył – mogliśmy wracać do domu.
Bajery elektroniczne, to kupa radości z jazdy, z przewagą kupy!

Dymek - 2017-09-15, 10:46

Rezysstor napisał/a:
Bajery elektroniczne, to kupa radości z jazdy, z przewagą kupy!

Mam identyczne odczucia. Takie różne bajery nie są złe pod warunkiem, że zapewniają jednocześnie jakieś awaryjne metody dalszego używania samochodu. Ale nie o to producentom chodzi.

Ikarusiarz - 2017-09-15, 11:43

"Bezkluczykowy" system miałem w Espace. Karta była włożona w dowód i to wystarczało. Otwieranie i zamykanie automatyczne, zaznaczone trąbnięciem i kierunkowskazami. Odpalanie na guzik, bez potrzeby wkładania karty w slot. Slot miałem zasłonięty, aby dziecko sobie nie zechciało monet powrzucać.
Miałem 2 karty, wóz miał 255000 km, obie działały, system też.
Do otwierania awaryjnego był kluczyk, który przytwierdzony był do karty. Nigdy nie korzystałem i błąd. Tak samo mój ojciec nie przekręca, raz na jakiś czas, kluczyka w Loganie. Efektem jest to, że bagażnik otworzy tylko z pilota.

Teraz najlepsze dla sceptyków: karta wielokrotnie spadała, a nawet została wyprana w automacie. Nawet baterii nie wymieniłem- działała jak zawsze.

ryjas - 2017-09-15, 12:33

Mi wysiadł akumulator jak miałem auto zamknięte. Otworzyć z awaryjnego kluczyka da się bezproblemowo. Ale jak już aku padnie trzeba wsadzić nowy (lub naładowany). Ale gdzie tu wina dostepu bezkluczykowego?
Rezysstor - 2017-09-15, 12:39

Wszystko, jest fajne, jak gra i bucy, z roboty nie wyleją, jest kasa, baba, fura, skóra i komóra, no chyba, że cusik pierdyknie w tym łańcuszku szczęścia !
Robienie z „budżetowej terenówki” czegoś „luksusowego”, porównałbym do obszywania kolby dubeltówki, różowa koronką .
Samochód „terenowy” jest przeznaczony dla twardzieli, i takie akcenty powinien posiadać.
Tak, jak w Oltcicie (rumuński samochód, bokser, chłodzony powietrzem – prawie Porsche ), powinien mieć „korbę” do ręcznego rozruchu, a nie przycisk „start”, którego nie uruchomię kręcąc takową.
Nawet geje czasami pakują na siłowni, by wyglądać męsko, zamiast zakładać pończoszki i różowe apaszki – im zapewne również podobałby się taki „szorstki, męski” samochód.
No i nagle , nie możemy odpalić bryki, i co ?
Co nawaliło, zwłaszcza jak jest „po gwarancji” ?
Karta, bateria w karcie, czytnik, komunikacja wzajemna, czy zapłon ?
A ile kosztuje przetransportowanie naszego cuda z dżungli, do cywilizacji, i stamtąd do serwisu ASO, bo w stodole tego nie naprawi nawet pan Zenek ?
Takie cudaki elektroniczne, nie pasują mi do tworzonej legendy o Dusterze, chociaż jeśli z tego slotu na kartę trysnęłaby mi woda, jak ze źródełka pod wykładziną podłogową, to przynajmniej łatwiej byłoby to zatkać. :mrgreen:

Rezysstor - 2017-09-15, 12:41

ryjas napisał/a:
Mi wysiadł akumulator jak miałem auto zamknięte. Otworzyć z awaryjnego kluczyka da się bezproblemowo. Ale jak już aku padnie trzeba wsadzić nowy (lub naładowany). Ale gdzie tu wina dostepu bezkluczykowego?


Winnych "ni ma!", ino trza "dźwi", od zewnątrz na skobel zamknąć, by koza tapicerki nie zeżarła.

ryjas - 2017-09-15, 13:55

W Scenicu zamyka się drzwi mniej więcej w miejscu gdzie się w innych autach blokadę rodzicielską aktywuje. (mniej więcej tam gdzie jest zamek drzwi).
A co do tego co pisałes wyżej. By auto się sprzedało musi mieć jakieś bajery.

funyo - 2017-09-15, 20:00

Ciekawe, ale wg. zdaje się "Auto Świata" wynika, że serwisy Renault są chyba na drugim miejscu w Polsce, jeśli idzie o zadowolenie klientów.
Co do samych produktów tego producenta - aktualnie użytkuję już trzeci samochód z rombem na masce i w zasadzie nie mam i nie miałem specjalnych zastrzeżeń co do jakości czy trwałości. Przynajmniej w zestawieniu z innymi popularnymi markami.

arczi_88 - 2017-09-15, 20:04

A drugie miejsce mają tylko dlatego, że Cav jest niezadowolony. Jego jedynie słuszna opinia, potwierdzona dwoma przypadkami na tym zaważyła.
franius - 2017-09-16, 08:28

Marek1603 napisał/a:


Po lewej duster nowy, a po prawej stary (akurat od lodgy)


Tego właśnie nie rozumiem. Po co zmieniali kluczyk. Przecież patent z płaskim i wypoum przyciskiem był genialny. Można obsługiwać otwieranie i zamykanie z kieszeni bez potrzeby wyciągania lub nawet patrzenia na pilota.

W Dusterze na pewno będzie ta karta jako pilot do otwierania - czyli brak realnej korzyści, bo co za różnica skoro i tak musisz wyciągnąć pilota aby otworzyć drzwi ? To czy w aucie do zapłonu przycisne guziczek czy przekręcę stacyjkę jest zupełnie bez znaczenia jeśli chodzi o ergonomię.

funyo - 2017-09-16, 10:57

I dochodzimy do znanego wniosku, że Dacia niczego nie udaje, ale wymaga świadomego nabywcy.
Prezes - 2017-09-16, 15:16

Z ciekawych rzeczy, które zauważyłem na filmikach - fotele są montowane jakby wyżej, pod pasażerskim będzie szuflada. A i guzik do ogrzewania przedniej szyby się pojawił - czyli chyba elektryczny podgrzewacz płynu chłodniczego.
Dzida - 2017-09-16, 17:43

No dobrze, ale czy ktoś wie jakie silniki benzynowe będą dostępne?
pluto - 2017-09-16, 20:37

Dzida napisał/a:
No dobrze, ale czy ktoś wie jakie silniki benzynowe będą dostępne?


Podstawowym silnikiem będzie czterocylindrowy 1.6 SCe o mocy 114 KM oraz turbodoładowany 1.2 TCe o mocy 125 KM czyli bez zmian.

szewczyk - 2017-09-17, 02:56

W nowym Dusterze podobają mi się:
- przednie światła,
- czarna wstawka za przednimi kołami,
- kieszonki w tylnych drzwiach,
- szuflada pod fotelem pasażera,
- wydłużone siedziska foteli,
- regulacja wysokości fotela,
- automatyczne światła mijania,
- możliwość bogatszego wyposażenia (automatyczna klima, czujniki, kamerki, regulacja kierownicy),

a nie podobają się:
- tylne światła (mogli się bardziej postarać),
- 445/385 l bagażnik,
- podłokietnik rodem z autokaru (ten obecny ma przydatny dla kierowcy schowek),
- ułożenie tak wielu przycisków w jednej linii może być mało ergonomiczne podczas jazdy,
- komputer - dalej wyświetla tylko jedną wielkość w danym momencie.

Ogólnie, auto jest w zasadzie ładniejsze, ale zrobiło się trochę bardziej miejskie, czegoś mi tu zaczyna brakować. Dla mnie wartością "starego" Dustera jest to, że ma swój styl. Spartański, ale ma coś w sobie.

Gdzieś wyczytałem, że silnik 1.6 SCe ma być dostępny tylko w wersji 4x2.

Rezysstor - 2017-09-17, 07:07

szewczyk napisał/a:
W nowym Dusterze podobają mi się:


a nie podobają się:
- tylne światła (mogli się bardziej postarać),
- 445/385 l bagażnik,
- podłokietnik rodem z autokaru (ten obecny ma przydatny dla kierowcy schowek),
- ułożenie tak wielu przycisków w jednej linii może być mało ergonomiczne podczas jazdy,
- komputer - dalej wyświetla tylko jedną wielkość w danym momencie.

Ogólnie, auto jest w zasadzie ładniejsze, ale zrobiło się trochę bardziej miejskie, czegoś mi tu zaczyna brakować. Dla mnie wartością "starego" Dustera jest to, że ma swój styl. Spartański, ale ma coś w sobie.

Gdzieś wyczytałem, że silnik 1.6 SCe ma być dostępny tylko w wersji 4x2.



Nie znam się na polityce Renault, tak dobrze, jak na ogólnych jej zasadach spisanych robaczkami w mądrych księgach, naszych braci wyznania handlowego.
Zastanawia mnie, czy zamiast epatować nowym nadwoziem, nie należało potraktować obrosłego jakąś już legendą Dustera, jako symbol – samochód kultowy, podobnie jak np. Suzuki Jimny , Łada Niwa ?
Zamiast psuć właściwości terenowe, to zastosować taktykę małych kroczków, dodając kolejne bajery, a nawet silnik 1,6 turbo/benzyna ?
Absolutnie nie kopiowałbym tylnych świateł z jakiejś włoszczyzny, prędzej zastosowałbym stylistykę lamp naftowych montowanych onegdaj na furmankach, byle zachować stylistykę dla twardzieli.
Zamiast innych przetłoczeń zamieściłbym mocowania na łopatę i dodatkowe kanistry na paliwo, kosz na dachu, jak w Landroverach, i takie tam akcenty terenowe.
Byłoby taniej i lepiej, byłaby to kontynuacja z zachowaniem „klimatu” i „kierunku”.
Wydaje mi się, że Duster stanął na rozdrożu, pchnięty, przez wiodące w każdej korporacji, lobby gejowskie, w kierunku rozmiękczania wizerunku, pomieszania z poplątaniem, negowaniem tradycji i historii – ot kolejne „multikulti” , woda z mózgu .
Konkurowanie Renault z samym sobą w postaci nowego Dustera, stawia go na spalonych pozycjach, jak Polskę w konkurencji z wypasionymi, dotowanymi firmami zachodnimi, wspieranymi przez rodzima V Kolumnę „skarbową” – za bardzo łba nie podniesie.

GRL - 2017-09-17, 08:11

Pewnie, od razu wynieśmy jego legendę do poziomu Gelendy i Hummera.
Postawmy mu pomnik.
Zmniejszmy produkcję do limitowanych 1000 sztuk, a godzien jego zakupu będzie tylko ten, który da sobie odciąć sutki bez znieczulenia.
Tylko dla kapucynów z nadprodukcją testosteronu.

Przeszło milion sztuk wyprodukowanych i zapewne niecały milion zjechał co najwyżej na drogę szutrową, wiodącą na działkę ogrodową.
Ale nieeee... bo następca powinien mieć już seryjnie montowane zawieszenie pozwalające na zrzut auta z helikoptera.
Baaa, nawet mieć swoje własne śmigła i dozownik lubrykantu przy końcówce wydechu (żeby móc udowodnić, że kocha się swój samochód bardziej niż kolegów).

Dar1962 - 2017-09-17, 08:45

do działu "nie podobają mi się" dorzuciłbym rezygnację z tradycyjnych mechanicznych rygli zamków wewnątrz drzwi i zastąpienie ich idiotycznym systemem mikro styczników. Jak upierdliwa (i kosztowna) potrafi być awaria jednego z zamków w drzwiach (nota bene uniemożliwiająca zamknięcie auta) wiem w oparciu o byłe rodzinne clio. Mechaniczne ryglowanie plus chociaż jedna dziurka na kluczyk w drzwiach pozwolą zamknąć (i otworzyć) auto w każdej nawet awaryjnej sytuacji.Pomijając już że ten system jest tańszy, prostszy i łatwiejszy w naprawie od elektronicznych cacuszek. Nie wiem, po co komplikować coś, co komplikacji nie wymaga
kicpra - 2017-09-17, 08:48

Zgadzam się z przedmówcą, to zwykły samochód, tyle, że odporny na gorsze drogi Europy Środkowej i Wschodniej. Dla tych co chcą się bawić w terenie są na rynku inne auta, które kosztują dużo więcej. W końcu zabawa musi kosztować :-) A może Brabus albo Kahn powinien tuningować Dustery :-D ?
Rezysstor - 2017-09-17, 10:33

GRL napisał/a:
Pewnie, od razu wynieśmy jego legendę do poziomu Gelendy i Hummera.
Postawmy mu pomnik.
Zmniejszmy produkcję do limitowanych 1000 sztuk, a godzien jego zakupu będzie tylko ten, który da sobie odciąć sutki bez znieczulenia.
Tylko dla kapucynów z nadprodukcją testosteronu.

Przeszło milion sztuk wyprodukowanych i zapewne niecały milion zjechał co najwyżej na drogę szutrową, wiodącą na działkę ogrodową.
Ale nieeee... bo następca powinien mieć już seryjnie montowane zawieszenie pozwalające na zrzut auta z helikoptera.
Baaa, nawet mieć swoje własne śmigła i dozownik lubrykantu przy końcówce wydechu (żeby móc udowodnić, że kocha się swój samochód bardziej niż kolegów).


Podobają mi się niektóre Twoje przemyślenia, ale tak na serio, to obawiam się wzrostu cen.
To co było w zasięgu, jako auto dla żony, by spokojnie dowiozła dzieci do szkoły i nie utknęła na nieodśnieżonej osiedlowej drodze, oddali się w siną, od ledów i innych pierdołków dal.
Zwierzyła mi się kiedyś znajoma, że musi wydać kupę kasy, na zrobienie drogi do domu, bo zwłaszcza jesienią ma tam paskudne błoto.
Trochę żartując zapytałem, czy nie taniej i prościej, nie byłoby kupić „terenówkę” i poczekać, aż złodzieje z gminy zrobią kiedyś tą drogę, za wyrwane jej z gardła podatki, na ichnie pensje ?
Dziewczyna mnie zaskoczyła, bo po jakimś czasie przyjechała zdemolowanym Suzuki Marutti , czy jakoś tak się to pudełko nazywało , i bardzo mi dziękowała, za genialną poradę – rozwiązała swój problem.
Ostatnio zmieniła Suzuki na Fiata Pandę, bo jakiś debil, nie zauważył, że tamta stoi przed przejściem dla pieszych, co to jest naturalną dolegliwością doświadczonych kierowców.
Istnieje więc nie taki znowu niszowy rynek na „terenówki”, nie dla szpanu, ale żeby po prostu dojechać do domu, na działkę i wiele innych miejsc, które zimą zamienić się mogą w pułapki, dla zwykłych samochodów.
Tacy potencjalni klienci zapewne woleliby kupić Dustera bez wodotrysków, zamiast złomu z drugiej ręki.
Dzięki mądrej inaczej polityce, ludzie maja mało kasy, choć czasem stwarzają inne wrażenie, i właśnie takim przydałby się Duster na dotychczasowych zasadach finansowych.

Cav - 2017-09-17, 11:40

Rezysstor napisał/a:

Zastanawia mnie, czy zamiast epatować nowym nadwoziem, nie należało potraktować obrosłego jakąś już legendą Dustera, jako symbol – samochód kultowy, podobnie jak np. Suzuki Jimny , Łada Niwa ?
Zamiast psuć właściwości terenowe, to zastosować taktykę małych kroczków, dodając kolejne bajery, a nawet silnik 1,6 turbo/benzyna ?


Ja właśnie to co zrobili odbieram jako małe kroczki, jak dla mnie zbyt małe.
Zrobiłbym coś fajniejszego, z wyglądu jeszcze bardziej plażowe buggy/Wrangler - dla mnie Duster ma sens jako fun-car, a nie smutne auto dla leśników a la Niva, jakim jest w tej chwili (nowa stylistyka niewiele tu zmienia).
Oczywiście z właściwościami terenowymi to się nie kłóci, powinny zostać.

Aczkolwiek, gdy pojawi się Duster z 1.6 tce, automatyczną klimą, automatyczną skrzynią dwusprzęgłową lub tradycyjnym automatem, 4x4, do tego z ceną poniżej 90 tys - to poważnie przemyślę zakup.

Cav - 2017-09-17, 11:45

Rezysstor napisał/a:

Dziewczyna mnie zaskoczyła, bo po jakimś czasie przyjechała zdemolowanym Suzuki Marutti , czy jakoś tak się to pudełko nazywało , i bardzo mi dziękowała, za genialną poradę – rozwiązała swój problem.


Maruti na raczej nie, bo to było auto miejskie, a nie terenówka.
Jak terenówka to było raczej Samurai, Jimny, czy stara Vitara.
Względnie jakiś ich klon.

Marek1603 - 2017-09-17, 11:46

Rezysstor napisał/a:

Zwierzyła mi się kiedyś znajoma, że musi wydać kupę kasy, na zrobienie drogi do domu, bo zwłaszcza jesienią ma tam paskudne błoto.


Dla podobnej sytuacji ja kupiłem Dustera. Nie można się dogadać z gośćmi na zrobienie drogi z płyt ażurowych na działkę więc 4X4 plus AT i mam wszystkich w nosie. Zjadę, wyjadę i jeszcze dużo frajdy z tego, a miny sąsiadów bezcenne.
Z drugiej strony w zimie napęd na auto i żona nie martwi się o ruszanie czy zaspy.

BoloSr - 2017-09-17, 12:45

Takie foty znalazlem w necie :)
Rezysstor - 2017-09-17, 14:16

Siedzisko tylnej kanapy, to idealne miejsce na schowek, zwłaszcza, jak producent nie przewidział jej wyjmowania, celem powiększenia bagażnika. Inwestycja żadna, a radość świadomego klienta bezcenna - wolałbym to, niż reflektory z zezem rozbieżnym :mrgreen:
DrOzda - 2017-09-17, 15:03

Nie bardzo rozumiem gdzie pod tym siedziskiem chcesz wsadzić schowek ? W zbiorniku paliwa ?

Ale miejsca na wlew LPG i to pełnowymiarowy pod klapką :)

szewczyk - 2017-09-17, 15:28

Sądząc po fotce tylnej półki (płytsze przetłoczenie), wydaje mi się, że pojemności bagażnika mogą wynosić: 485/435 zamiast podawanych: 445/385.
Rezysstor - 2017-09-17, 16:30

DrOzda napisał/a:
Nie bardzo rozumiem gdzie pod tym siedziskiem chcesz wsadzić schowek ? W zbiorniku paliwa ?

Ale miejsca na wlew LPG i to pełnowymiarowy pod klapką :)


Zawsze jakiś luz tam jest, można odchudzić siedzisko, zrobić korytko i gitara, jak w Nissanie Navara. Zmieścić tam można np kurtkę, do czołgania się pod samochodem, jakby co.
Pamiętam też fajne schowki w podłodze w Renault Scenic II.
Wlew paliwa na linkę, jak w Subaru Forester, niby klawy jak cholera, ale ja byłbym spokojniejszy z dotychczasowym rozwiązaniem na kluczyk w korku - jest szansa, że otworzę go nawet w oblodzonym samochodzie.
Potencjalne miejsce na wlew LPG, może nie zostać wykorzystane z powodu ceny - gazownicy mogą odpaść w przedbiegach o kredyt na "luksusowego" suwa, kiedy cena to stówa :shock:
Zabezpieczenie klapki plastikowym ryglem, jest niepewne, bo inne być nie może, gdyby linka się zatarła, lub pękła. Pamiętam zalety "linek/cięgien" z czasów, kiedy miałem malucha. Te "luksusy" to dowód na rozterki wśród projektantów, co to ma właściwie być i jaki ma mieć charakter.

BoloSr - 2017-09-17, 17:14

https://www.youtube.com/w...1&v=jR0LZxpHUpM
wojtek013 - 2017-09-18, 11:29

Wracając do Dacii, o ile opon AT w rozmiarze 215/65, czy 70/16 jest jakiś wybór, to już 215/60, lub 65/17 brak zupełnie. Chyba, że 17 cali to będzie opcja.

Kolejna rzecz 215/60/17 niewiele, ale jednak jest mniejsza niż 215/65/16.

pawelg - 2017-09-18, 12:59

Bry ;)
Wróciłem na forum chyba po roku i widzę, że jeżeli chodzi o narzekanie to obsada się nie zmieniła. Ja bym już dawno sprzedał i sobie darował :)

Nowy Duster bardzo mi się podoba. Pewnie będzie dalej miał jakieś wady, ale po moich doświadczeniach z moim obecnym Dusterem, mam nadzieję, że będzie równie fajny.
Mój obecny ma już 3,5 roku, przejechanie 55k km - nigdy nic mu się nie stało. Nie miałem żadnej usterki, choć wcale go specjalnie nie oszczędzam. Traktuję go trochę jak terenówkę, choć wcale nią nie jest. O, sorry, ostatnio odkryłem, że jak się odpowiednio szybko wjedzie do rzeki to można sobie urwać przednią rejestrację - ramka nie wytrzymała ;-)

Trochę szkoda, że nie będzie automatu z benzyną - miałem trochę na to nadzieję.

p,paw

ryjas - 2017-09-18, 20:30

wojtek013 napisał/a:
Wracając do Dacii, o ile opon AT w rozmiarze 215/65, czy 70/16 jest jakiś wybór, to już 215/60, lub 65/17 brak zupełnie. Chyba, że 17 cali to będzie opcja.

Kolejna rzecz 215/60/17 niewiele, ale jednak jest mniejsza niż 215/65/16.


Rozmiar akurat jest zaletą dla przeciętnego zjadacza chleba. W końcu większość jeżdzi tym SUVem w mieście. Nie musi miec AT.

Jest całkiem duży wybór opon do 4x4: https://www.oponeo.pl/wyb.../r=1/215-60-r17
https://www.oponeo.pl/wyb.../r=1/215-60-r17

A do lekkiego terenu wazne, że jest to co trzeba: https://www.oponeo.pl/dan...-96-h#151409006

GRL - 2017-09-18, 20:50

wojtek013 napisał/a:
Wracając do Dacii, o ile opon AT w rozmiarze 215/65, czy 70/16 jest jakiś wybór, to już 215/60, lub 65/17 brak zupełnie. Chyba, że 17 cali to będzie opcja.

Sądzisz, że jest chociaż cień szansy, że marka nastawiona na mniej zasobny portfel, wymusi korzystanie z opon 17" i nie mniejszych?

wojtek013 - 2017-09-18, 21:10

ryjas

Wiele osób zakładało wyższe (coby nieco zwiększyć prześwit i np. urealnić wskazania prędkościomierza) 70/16 i jak wyżej pisałem wybór jaki taki był (ceny od 429 zł; fabryczny 65/16 od 407), i o ile 60/17 w tej chwili, na linkowanym przez Ciebie potralu, są dosłownie cztery sztuki (od 501 zł cały czas mowa o najtańszych linkowanych przez Ciebie Yokohama Geolandar A/T), to 65/17 już jest zero do wyboru.


GRL

Pewnie nie, myślę że 17 będzie za "niewielką" dopłatą.

wojtek013 - 2017-09-19, 06:01

Post pod postem, ale coś nie mogę edytować z telefonu.

Z AT w rozmiarze nowego Dustera są jeszcze Toyo (415 zł) i Falken (480 zł), a więc jest sześć do wyboru.

ryjas - 2017-09-19, 08:03

wojtek013 napisał/a:
Post pod postem, ale coś nie mogę edytować z telefonu.

Z AT w rozmiarze nowego Dustera są jeszcze Toyo (415 zł) i Falken (480 zł), a więc jest sześć do wyboru.


Wystarczy.

Rezysstor - 2017-09-19, 09:05

Moja nówka salon sztuka Duster - topowy, bo ostatni model w serii, wykastrowany z "chorób dziecięcych" pierwszych egzemplarzy, sprawdzony przez rumuńskich niewolników,w e francuskiej kolonii - fabryce, mażących farbą na ten znak, wszystkie widoczne dla frajera śrubki, gwarantowany przez debili w kitlach, reklamujących "kosmiczną technologię Renault" - ma bajoro wody pod wykładziną podłogową i spleśniałe otoczenie tej oazy.
Podobno przyczyną jest krzywe, niechlujne założenie jakiejś uszczelki, zapewne też pomazanej farbą, na znak sprawdzenia. Na razie rozebrano mi pół samochodu, z powodu niefrasobliwości pracownika i kontroli jakości, i niepokoi mnie, czy da się toto złożyć ponownie, i to tak, by wszystko działało, ale zgodnie z cywilizowanymi normami jakości.
Zrozumiałbym, gdyby zepsuło się np. radio, bo jakaś indyjsko/chińska elektronika się sfajczyła, ale dziadostwa, niechlujstwa, syfiarstwa, w rytmie sjesta, fiesta i maniana, to już nie rozumiem.
Wsadzanie gumowych uszczelek, nie jest chyba jakimś technicznym wyzwaniem, choć sądząc, po przyroście ludności - mogę być w błędzie.
Co to się ma, do NOWEGO Dustera ?
Ano, tak, jak pięść do oka :mrgreen:
Wiadomo, że w nówka sztuka salon, nieśmiganym nowym Dusterze, nie ma już żadnych gumowych uszczelek :-D
Francuscy inżynierowie, od kosmicznej technologii, w obowiązkowych białych kitlach, wymienili je zapewne na te silikonowe , niby jak w rakietach Ariadne ?
Problem jedynie w tym, tanie żabojady, że mieszacie we łbach frajerom, do których się zaliczam, tym pieprzeniem, o jakości, zupełnie, jak wasz kurdupel Napoleon, o wolności.
Nowy Duster, z "lepszajszym" wyposażeniem, "lepiejszą" technologią, i znudzonym/przemęczonym Rumunem, upychającym to wszystko butem :shock: w środku, a drugi z pędzlem i farbą, jako kontrolą jakości - zapewnią nowym użytkownikom, nowego Dustera , kupę radości z przewagą kupy :evil:

eplus - 2017-09-19, 09:51

Już kolega stracił pierwotny entuzjazm czy w starszych postach to była tylko ironia nieczytelna dla mnie gruboskórnego :?:
Rezysstor - 2017-09-19, 09:58

eplus napisał/a:
Już kolega stracił pierwotny entuzjazm czy w starszych postach to była tylko ironia nieczytelna dla mnie gruboskórnego :?:


Z miłością, jest tak, że może się przebiegunować, na nienawiść .
Brak mi też "zasadniczości", więc, jak coś jest czarne, to w końcu przyznam rację.
Twój sarkazm wyklucza gruboskórność :mrgreen:

gregorisan - 2017-09-19, 10:15

Dacia ma to do siebie, że dużo traci przy bliższym poznaniu - początkowy entuzjazm jest szybko weryfikowany przez rzeczywistość :mrgreen:
ryjas - 2017-09-19, 14:29

To jest ogólnie problem nowych aut. Tych co to się kaszanią. A kaszanią auta wielu marek.
Przykładów jest wiele. Ostatnio (niemal rok temu) jednym z bardziej spektakularnych był przykład Krzysztofa Stanowskiego i jego Mercedesa.
Najwięcej do powiedzenia ma tutaj obsługa klienta. Dacia robi auta tanie. Raczej bezproblemowe. Wiele problemów wynika z polityki ASO i importera.
Wadliwe auto powinno byc wymienione i tyle.

Mojej mamie ostatnio robili blacharkę. Po odbiorze auto się zepsuło. Tj spadł przewód paliwowy z czegoś tam (chyba z obudowy filtra)
Generalnie miał niefabryczna zapinkę.
Moja mama nie zna się na autach i człowiek w serwisie to wyczuł. Pytał się dlaczego był wymieniany olej i filtry poza ASO. Przecież to zapewne wtedy ktoś zmienił zapinkę. Mam nie wiedziała jakie filtry miała wymieniane i że sama wymiana filtra paliwa nie wymaga demontażu przewodów.
Co innego przy robieniu blacharki. Nalezy zdjąć lub odłączyć przewody paliwowe, hamulcowe itp bo jak wiemy są to palne ciecze.
Tak czy inaczej gdzie tu wina Dacii?

mekintosz - 2017-09-20, 16:08

Według mnie aktualny duster jest pojazdem w pełni dojrzałym, ma w opcjach wyposażenie którego większość z nas oczekiwała. Czekam na dane techniczne skrzyń biegów. Fajnie jak ktoś rozbebeszy dustera 2018 i sprawdzi, czy są dodatkowe wygłuszenia nad podsufitką oraz w boczkach drzwi.
Dymek - 2017-09-20, 17:19

Z tą radością z wyposażenia w opcjach to ja bym zaczekał aż się toto w PL w konfiguratorze pojawi. Bo może być tak jak z automatyczną klimą w obecnych Daciach- gdzie indziej jest a w Polsce niedostępna...
BoloSr - 2017-09-20, 17:24

Dymek napisał/a:
Z tą radością z wyposażenia w opcjach to ja bym zaczekał aż się toto w PL w konfiguratorze pojawi. Bo może być tak jak z automatyczną klimą w obecnych Daciach- gdzie indziej jest a w Polsce niedostępna...


a gdzie takowa klimatyzacja wystepuje ???

fotorobart - 2017-09-20, 18:03

BoloSr napisał/a:
Dymek napisał/a:
Z tą radością z wyposażenia w opcjach to ja bym zaczekał aż się toto w PL w konfiguratorze pojawi. Bo może być tak jak z automatyczną klimą w obecnych Daciach- gdzie indziej jest a w Polsce niedostępna...


a gdzie takowa klimatyzacja wystepuje ???




w Nowym Dusterze jest automat :)

Dymek - 2017-09-20, 18:17

BoloSr napisał/a:
Dymek napisał/a:
Z tą radością z wyposażenia w opcjach to ja bym zaczekał aż się toto w PL w konfiguratorze pojawi. Bo może być tak jak z automatyczną klimą w obecnych Daciach- gdzie indziej jest a w Polsce niedostępna...


a gdzie takowa klimatyzacja wystepuje ???


Choćby macierzysta Rumunia: Logan, Logan MCV, Sandero, Sandero Stepway w wyższych wersjach Prestige. Te mają automatyczną klimę i prostokątne nawiewy środkowe. O kierunkowskazach w lusterkach już nie wspomnę...

SpikeMike - 2017-09-20, 19:33

Moje zdjęcia z IAA 2017:

































Opis później :)

mekintosz - 2017-09-20, 23:29

Zaślepka maskująca śrubę w miejscu mocowania boczka drzwi koło klamki. Widać ktoś się postarał, by nie było więcej takich kwiatków w daci. Niby nic a nie razi już.


route2000 - 2017-09-21, 07:15

SpikeMike, a możesz w paru zdaniach opisać swoje indywidualne wrażenia z tego nowego Dustera? ;-)

Bo dziennikarze zawsze zachwalają pod niebiosa te auto, by ludzie kupowali to...
Zapewne zostali oni sowicie opłaceni za chwalenie tego auta. :->

Rezysstor - 2017-09-21, 08:28

route2000 napisał/a:
SpikeMike, a możesz w paru zdaniach opisać swoje indywidualne wrażenia z tego nowego Dustera? ;-)

Bo dziennikarze zawsze zachwalają pod niebiosa te auto, by ludzie kupowali to...
Zapewne zostali oni sowicie opłaceni za chwalenie tego auta. :->


Indywidualne wrażenia mogą polec w konfrontacji z dniem codziennym – zupełnie, jak z babą.
Widzę jednak, że cała para projektantów poszła w gwizdek.
Rozczula mnie u niektórych wola posiadania automatycznej klimatyzacji, w czym przypominają mi „koneserów”, a nawet „znafcóf” tematu.
Moje doświadczenia wykazują, że nie ma się, o co bić, ale ja niedawno jeszcze jeździłem furmanką, to i mniej wrażliwy jestem.
Wolałbym zamiast owej automatycznej klimatyzacji, przycisku start/stop,i wypukłej dupki, mieć zwykłe chamskie spryskiwacze reflektorów.
Ba ! Ja wolałbym mieć szklane reflektory, ale za to z wycieraczkami !
Marudzę, bo któż jeździ po „terenie” ?
A jechał tam który zimą, po zasolonej drodze, za jakim innym samochodem ?
Już niedługo przypomnicie sobie, że w powyższym przypadku , momentalnie szyby robią się białe, „pomalowane” solą, i nic nie byłoby widać, gdyby nie spryskiwacze wycieraczek ?
A pamiętacie, jak nic nie widać, kiedy w taki mroźny dzień świeci słoneczko, a spod kół wali solą ?
Zaznaczam, uprzedzając kontrę, że opisuję jazdę miejską np. po Wisłostradzie w Warszawie.
Identyczny problem dotyczy reflektorów – stąd moje „chciejstwo”, przynajmniej spryskiwaczy, zamiast elektronicznych „szklanych paciorków”.
Trendy zaobserwowane w nowym Dusterze, nie pozostawiają mi złudzeń, że będzie to samochód dla ludu – cudów nie ma.
Parę lat urabiania opinii, że niby tanio – zwierzyna uwierzyła w te bajki, a teraz jest nadzieja, że „łyknie” Dustera, za sto tysięcy, co będzie i tak taniej, od konkurencji, choćby o 5 zł.
W powyższym kontekście, patrzę na mojego przeciekającego Dustera, z niechlujnie, na powitanie wsiadających doń, naklejonymi uszczelkami drzwi – i myślę sobie, że chyba jednak mu to wybaczę .

eplus - 2017-09-21, 08:40

mekintosz napisał/a:
Zaślepka maskująca śrubę w miejscu mocowania boczka drzwi koło klamki. Widać ktoś się postarał, by nie było więcej takich kwiatków w daci. Niby nic a nie razi już.

No teraz dopiero, jak się urwie, to będzie jasne, gdzie należało odkręcić.
Jakieś srebrzone paski na klamce, pewnie żeby się syf z rąk zbierał w szparach.
Mi samochód służy do roboty.
Także kamery i kierunkowskazy w lusterkach, które jak wiadomo w terenowym aucie nieraz obrywają, to zły pomysł. Ja na wąskiej drodze zahaczyłem się lusterkami z jakimś furgonem (jemu odpadło całe lustro, jeszcze głupi chciał wołać policję, żeby rozsądziła), sama pokrywka cienki plastik do Dustera 2010 w ASO półtorej stówy parę lat temu, bo na allegro były tylko srebrne. To ja dziękuję za bajery w lusterkach - ciekawe, czy cztery tysiące wystarczy na kompletne lusterko do tego nowego?

SpikeMike - 2017-09-21, 12:16

Słowo komentarza:

Ogólnie rzecz ujmując jest duży postęp, z drugiej lekki zawód, bo nici z zapowiedzi (Grand 7 os.) a całe auto przeszło tak naprawdę gruntowny lifting.

Oczywiście najwięcej zmian na lepsze jest we wnętrzu. Tu nie chodzi o to, że dali bajery (klima automatyczna czy kamery 360 st.) ale cała deska rozdzielcza, obicia słupków A i B wyglądają dużo lepiej (prawie jak materiał), kierownica, fotel, konsola środkowa skierowana na kierowcę (mały akcent a cieszy) przy czym wszystko ma ten sam utylitarny styl (łatwo umyć, posprzątać i pewnie nie będzie skrzypieć). Fajne jest to, że nie ma już wrażenia obcowania z techniką z poprzedniej epoki zalegającej od 15 lat na półkach w Renault. Jest zestaw wskaźników, który jest chyba lepszy niż w pierwszym Qashqai (żona ma, więc wiem jak wygląda), kierownica to już 100% teraźniejszość. Jedyne co trochę nie pasuje do, ogólnie nowoczesnej, deski rozdzielczej to, paradoksalnie, ekran MediaNav. Wygląda na zbyt mały i trochę przestarzały w porównaniu do reszty. Jeśli kiedyś trafi tam większy RLink w chromowanej ramce jak w projekcie to będzie już prawdziwy XXI wiek. Nie mam pojęcia czy tak już było w poprzedniej DD po FL ale tutaj jest opcja 4x4, która pokazuje kompas, oraz kąty przechyłów przód/tył ("prawie" Land Rover :)).

Bardzo fajna jest "klawiatura" przycisków nad sterowaniem klimatyzacji (która sama w sobie jest nieco za nisko, ale wierzcie mi w większości VW i niektórych Mercedesach jest gorzej). Trzy nawiewy nad nimi to zawsze lepiej niż dwa, a i ten zestaw wygląda po prostu ciekawiej, no i zapewne sprzyja tym siedzącym na tylnej kanapie. Ukłon w stronę off-roadu to uchwyt dla pasażera po jego lewej stronie. Podobnie, na szczęście wszystkie zabezpieczenia podwozia wyglądają na niezmienione.

Według mnie nowy Duster nie różni się wielkością wewnątrz, przede wszystkim na tylnej kanapie i nie ma różnicy w wielkości bagażnika (chyba oficjalnie zmalał). Przesunięcie o "słynne" 100mm słupka A do przodu, sprawa delikatne wrażenie większej przestrzeni na przednich fotelach. Lepsze wydają się też same fotele, i tu o dziwo wizualnie fajniejsze były te tekstylne niż te skórzane (białe obszycia dawały większy kontrast no i napis Duster na oparciu). Fabryczny podłokietnik też jest ok (ja miałem cudo o nazwie Armster, który skrzypiał na potęgę), choć pasażer może czuć się poszkodowany. Nie ma też obiektywnie większych braków w ergonomii, wszystko jest na miejscu, pewien kompromis z pojemnikami na kubki (cup-holderami) bo jeden jest z przodu pod konsolą, a drugi na końcu tunelu środkowego, ale nie tak daleko jak w starym modelu i nie są tak płytkie (choć daleko im do amerykańskich czy japońskich wzorców), ale są ciągle lepsze niż te kuriozalne z Renault Espace V ;).

To chyba z grubsza wszystko co pamiętam, ale jak będą pytania to proszę pytać.

Rezysstor - 2017-09-21, 13:21

Ergonomia nowych wewnętrznych, prostych klamek, wygląda gorzej, niż starych, ale wyprofilowanych.
Klawiatura z włącznikami różnej maści układów, a wśród nich „świateł awaryjnych” może okazać się fatalna w skutkach.
Zbliżamy się do korka, chcemy włączyć „awaryjne”, by ci za nami hamowali, odpowiednio wcześniej, ale włączamy sąsiedni klawisz, i BUUM !
Tak, czy siak, poczekam tradycyjnie, aż nowy Duster wyrośnie z „chorób dziecinnych” i kupię pewniaka – sprawdzony model, bez wad, tak, jak zrobiłem to w te wakacje :shock:

jas_pik - 2017-09-21, 14:10

eplus napisał/a:

Także kamery i kierunkowskazy w lusterkach, które jak wiadomo w terenowym aucie nieraz obrywają, to zły pomysł.

To nie będzie standard tylko opcja - jesli zamierzasz jeździć po terenie nie musisz tego brać , choć na pewno nie raz by się w terenie przydało mieć lusterka boczne i przednie i tylne :mrgreen:

eplus napisał/a:
To ja dziękuję za bajery w lusterkach - ciekawe, czy cztery tysiące wystarczy na kompletne lusterko do tego nowego?

Na pewno wystarczy

funyo - 2017-09-21, 20:49

@SpikeMike - a jak jest z progami? Nadal wsiadanie i wysiadanie grozi pobrudzeniem nogawek?
Drugie pytanie o tylne nadkola - są tam plastiki?
I trzecie - odczucia "słuchowe" z zamykania drzwi, klapy, itp.
Dzięki za info.

SpikeMike - 2017-09-21, 21:19

funyo napisał/a:
@SpikeMike - a jak jest z progami? Nadal wsiadanie i wysiadanie grozi pobrudzeniem nogawek?
Drugie pytanie o tylne nadkola - są tam plastiki?
I trzecie - odczucia "słuchowe" z zamykania drzwi, klapy, itp.
Dzięki za info.


Szczerze mówiąc nie przypominam sobie aby był problem z progami, ale może nie zwróciłem na to należytej uwagi. Aktualnie nie użytkuję Dustera więc może mi to umknęło. Nadkola- wydaje mi się, że tak, oglądałem go całego od spodu aczkolwiek bardziej interesowały mnie osłony podwozia, skrzyni biegów i przewodów (są). Z kolei zamykanie drzwi (zwracaliśmy na to szczególną uwagę we wszystkich autach) na bardzo dobrym poziomie, tym bardziej, że przez te auto przewinęło się przez pierwszy tydzień targów pewnie parę tysięcy osób. Klapa także sprawiała dobre wrażenie, uchwyty do zamykania są dwa a do otwierania służy mikrostyk a nie przycisk, na którym można było sobie paznokieć (albo i palec) złamać. To samo z tapicerką, wierzcie mi, że na targach widziałem parę aut, fabrycznie nowych z powycieraną i pogniecioną tapicerką od wsiadania i wysiadania. Tutaj zupełnie nic.

Acha, jeśli chodzi o kolegę teoretyka od klamek- nie przypominam sobie aby w którymkolwiek z 3 egzemplarzy był problem z ich chwytem. Ergonomia to nie wygląd ani to co nam się wydaje. Kwestia tego czy trafimy w przycisk świateł awaryjnych, też jest moim zdaniem wypadkową przyzwyczajenia i sprawdzenia tego w życiu codziennym.

bebe - 2017-09-21, 22:53

SpikeMike napisał/a:
którymkolwiek z 3 egzemplarzy

To ja zapytam, drżąc w nadziei - czy którykolwiek z tych egzemplarzy miał automatyczną skrzynię biegów i napęd 4x4?

paulus108 - 2017-09-22, 06:00

jak utrzymaja ceny na obecnym mniej wiecej poziomie to dalej bedzie sie swietnie sprzedawac bo Duster to swietne auto.

Oczywiscie troche szkoda, ze z zewnatrz auto sie nieco bardziej nie zmienilo (moze modne ostatnio kanciaste nadwozia i przetloczenia?), ale z drugiej strony to w sumie dobrze dla posiadaczy obecnych Dusterow bo dla wiekszosci one beda nie do odroznienia. Troche jak w VW z Golfami... czy to 5 czy 6-tka albo 7-ka... jak sie ktos nie zna na motoryzacji to nie rozrozni :-)

Prezes - 2017-09-22, 12:03

Rezysstor napisał/a:
Tak, czy siak, poczekam tradycyjnie, aż nowy Duster wyrośnie z „chorób dziecinnych” i kupię pewniaka – sprawdzony model, bez wad, tak, jak zrobiłem to w te wakacje :shock:

Taki pewniak, że przecieka. Do auta trzeba mieć po prostu farta. Mój Duster był jednym z pierwszych i przyjaciele nim jeżdżą do tej pory i nic się nie dzieje. Nie przecieka, klima działa, etc.

benyo - 2017-09-22, 13:54

Prezes napisał/a:

Taki pewniak, że przecieka. Do auta trzeba mieć po prostu farta. Mój Duster był jednym z pierwszych i przyjaciele nim jeżdżą do tej pory i nic się nie dzieje. Nie przecieka, klima działa, etc.

Albo można mieć raczej pecha trafiając na ciągle psujący się egzemplarz i to nie dotyczy tylko Dacii jak piszą o tym tu.

Cav - 2017-09-22, 16:26

SpikeMike napisał/a:
Moje zdjęcia z IAA 2017:


Ten niebieski to to samo co było, czy coś nowego/jaśniejszego?
Szkoda że nie ma błękitu z Sandero Stepway.

Cav - 2017-09-22, 16:29

Rezysstor napisał/a:

Rozczula mnie u niektórych wola posiadania automatycznej klimatyzacji, w czym przypominają mi „koneserów”, a nawet „znafcóf” tematu.
Moje doświadczenia wykazują, że nie ma się, o co bić,


Widać nie jeździłeś dużo z klimą Dustera, gdzie jakbyś nie ustawił, to w upale i tak było za ciepło i za głośno.

Automat daje szansę, że MUSIELI dać jej większy zapas, bo inaczej automat nigdy by nie zszedł z najwyższych obrotów dmuchawy.

Cav - 2017-09-22, 16:29

bebe napisał/a:
SpikeMike napisał/a:
którymkolwiek z 3 egzemplarzy

To ja zapytam, drżąc w nadziei - czy którykolwiek z tych egzemplarzy miał automatyczną skrzynię biegów i napęd 4x4?


Nooo - to byłby duży pozytyw.
I dlatego się go nie spodziewam wcześniej niż za kilka lat....

SpikeMike - 2017-09-23, 22:18

bebe napisał/a:
SpikeMike napisał/a:
którymkolwiek z 3 egzemplarzy

To ja zapytam, drżąc w nadziei - czy którykolwiek z tych egzemplarzy miał automatyczną skrzynię biegów i napęd 4x4?


Niestety nie. Wersja z automatem EDC (dwusprzęgłowym) będzie dostępna jedynie w wersji 4x2 i nie sądzę, żeby miało się to zmienić niebawem, tak jak to miało miejsce ze Skodą, gdzie sytuacja kilka lat temu była podobna. Teraz większość modeli ma możliwość wyboru napędu 4x4 z DSG. Zwracam uwagę, że w całej grupie Renault-Nissan nie ma możliwości konfigurowania skrzyni EDC z napędem 4x4, a jedyna możliwość posiadania "automatu" to X-Trail i Koleos gdzie silniki 2.0 dCi mogą w wersjach 4x4 być kompletowane ze skrzynią CVT (X-tronic).

SpikeMike - 2017-09-23, 22:19

Cav napisał/a:
SpikeMike napisał/a:
Moje zdjęcia z IAA 2017:


Ten niebieski to to samo co było, czy coś nowego/jaśniejszego?
Szkoda że nie ma błękitu z Sandero Stepway.


Też bym chciał jeszcze jakiś bardziej wyrazisty kolor. Ten granat, to mam wrażenie, że już był wcześniej.

mekintosz - 2017-09-24, 12:33

Czerwony metalik, błagam ! W ostateczności czerwony niemetalizowany jako jeden z bazowych.
BoloSr - 2017-09-24, 12:42

mekintosz napisał/a:
Czerwony metalik, błagam ! W ostateczności czerwony niemetalizowany jako jeden z bazowych.


Tez bym chcial ale na francuskiej stronie jest juz katalog i tam sa tylko takie kolory:

mekintosz - 2017-09-24, 15:31

Trzy odcienie brązu, trzy odcienie szarości i dwa odcienie niebieskiego.. Słaba gama kolorów. Już kiedyś stepway pierwszy był czerwony.
Prezes - 2017-09-24, 18:10

Są koła 16'', niektórzy się obawiali o ten rozmiar
fotorobart - 2017-09-24, 18:44

a nie ma 18 " :-P
wuju - 2017-09-24, 19:00

Niestety czerwony nie jest popularnym kolorem wśród nowych aut a szkoda bo większość moich autek była czerwona choć prawie zawsze to był przypadek
BoloSr - 2017-09-24, 19:40

wuju napisał/a:
Niestety czerwony nie jest popularnym kolorem wśród nowych aut a szkoda bo większość moich autek była czerwona choć prawie zawsze to był przypadek


Tylko Dacia nie ma takiego koloru do wyboru reszta marek ma.

Kubuch - 2017-09-24, 20:11

Nie niestety paleta Dustera jest jeszcze biedniejsza niż lista jego wyposażenia.
Sam nawet się zastanawiałem czy swojego nie okleić w czerwony mat :)

wojtek013 - 2017-09-24, 21:16

Ja się martwiłem o 16.
I bardzo dobrze, że są, przynajmniej jest jakiś wybór opon AT w rozmiarze 215/65 lub 70R16, bo w przypadku 215/60R17 jest sześć do wyboru, a 215/65R17 jest 0 - słownie zero.

Marek1603 - 2017-09-24, 21:22

Pierwsze info na stronie dacii
fotorobart - 2017-09-25, 05:05

BoloSr napisał/a:
wuju napisał/a:
Niestety czerwony nie jest popularnym kolorem wśród nowych aut a szkoda bo większość moich autek była czerwona choć prawie zawsze to był przypadek


Tylko Dacia nie ma takiego koloru do wyboru reszta marek ma.


można kupić biały i okleić folią :)

BoloSr - 2017-09-25, 05:32

fotorobart napisał/a:
BoloSr napisał/a:
wuju napisał/a:
Niestety czerwony nie jest popularnym kolorem wśród nowych aut a szkoda bo większość moich autek była czerwona choć prawie zawsze to był przypadek


Tylko Dacia nie ma takiego koloru do wyboru reszta marek ma.


można kupić biały i okleić folią :)


Tylko ze to kosztuje 2 lub 3 razy tyle co lakier :)

route2000 - 2017-09-25, 08:44

Kubuch napisał/a:
Nie niestety paleta Dustera jest jeszcze biedniejsza niż lista jego wyposażenia.
Sam nawet się zastanawiałem czy swojego nie okleić w czerwony mat :)

albo w czarny karbon... ;-)

kicpra - 2017-09-25, 17:35

Zamiast folii można użyć plastidipu.
Czerwony kolor jest dostepny w Rumunii.

BoloSr - 2017-09-25, 17:56

kicpra napisał/a:
Zamiast folii można użyć plastidipu.
Czerwony kolor jest dostepny w Rumunii.


Ale nie Duster

piku - 2017-09-25, 18:23

Marek1603 napisał/a:
Pierwsze info na stronie dacii


Niecierpliwie czekam na dane techniczne, np. czy koła będą miały ten sam rozstaw śrub i ET (możliwość wykorzystania dotychczas używanych kół i opon AT) oraz wiele innych...
Auto coraz bardziej mi się podoba. Chciałbym zobaczyć wersje dostępne w Polsce. Czy na pewno będzie tyle kolorów, ile pokazano we Francji? Pewnie nie...

BoloSr - 2017-09-25, 18:57

piku napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Pierwsze info na stronie dacii


Niecierpliwie czekam na dane techniczne, np. czy koła będą miały ten sam rozstaw śrub i ET (możliwość wykorzystania dotychczas używanych kół i opon AT) oraz wiele innych...
Auto coraz bardziej mi się podoba. Chciałbym zobaczyć wersje dostępne w Polsce. Czy na pewno będzie tyle kolorów, ile pokazano we Francji? Pewnie nie...


toć to sa te same kolory co teraz nic nowego tzn jest nowy ten zloty :)

PS cennik to zobaczymy pod koniec roku :)

piku - 2017-09-25, 19:12

BoloSr napisał/a:
toć to sa te same kolory co teraz nic nowego tzn jest nowy ten zloty :)


No tak, i nawet nie ma tego zielonego altai. Nie dopatrzyłem... na ulicach nie widać tego bogactwa kolorów ;-)

fotorobart - 2017-09-26, 06:20

BoloSr napisał/a:
fotorobart napisał/a:
BoloSr napisał/a:
wuju napisał/a:
Niestety czerwony nie jest popularnym kolorem wśród nowych aut a szkoda bo większość moich autek była czerwona choć prawie zawsze to był przypadek


Tylko Dacia nie ma takiego koloru do wyboru reszta marek ma.


można kupić biały i okleić folią :)


Tylko ze to kosztuje 2 lub 3 razy tyle co lakier :)

profesjonalna folia - np. czarny karbon 3 tys. (DD)

Dymek - 2017-09-26, 09:34

BoloSr napisał/a:
...toć to sa te same kolory co teraz nic nowego tzn jest nowy ten zloty :)

Złoty? To wygląda na "pomarańczowy OCRE" identyczny z obecnie dostępnym (ale jedynie w Sandero Outdoor).

BoloSr - 2017-09-26, 10:05

fotorobart napisał/a:
BoloSr napisał/a:
fotorobart napisał/a:
BoloSr napisał/a:
wuju napisał/a:
Niestety czerwony nie jest popularnym kolorem wśród nowych aut a szkoda bo większość moich autek była czerwona choć prawie zawsze to był przypadek


Tylko Dacia nie ma takiego koloru do wyboru reszta marek ma.


można kupić biały i okleić folią :)


Tylko ze to kosztuje 2 lub 3 razy tyle co lakier :)

profesjonalna folia - np. czarny karbon 3 tys. (DD)




mowisz o zakupie samej foli :)
dowiadywalem sie ile moze kosztowac cale auto i jak mi zaspiewali 6 tys to sie usmialem :)

piku - 2017-09-26, 10:31

fotorobart napisał/a:
profesjonalna folia - np. czarny karbon 3 tys. (DD)


A bezbarwna? Gdzie? W Lublinie mówi się o 4-5 tys., a wykonanie jakie widziałem na Dusterze (na żółto) było marne (za dużo widocznych śladów, że to folia: miejsc łączenia, docinania).

Cav - 2017-09-27, 15:12

BoloSr napisał/a:
fotorobart napisał/a:
BoloSr napisał/a:
wuju napisał/a:
Niestety czerwony nie jest popularnym kolorem wśród nowych aut a szkoda bo większość moich autek była czerwona choć prawie zawsze to był przypadek


Tylko Dacia nie ma takiego koloru do wyboru reszta marek ma.


można kupić biały i okleić folią :)


Tylko ze to kosztuje 2 lub 3 razy tyle co lakier :)


Niekoniecznie, da się zrobić za tyle ile dopłata do lakieru metalik.
Już nie mówiąc o przypadku, gdy chcesz dwukolorowe nadwozie - to wręcz musi wyjść taniej niż dopłata.

BoloSr - 2017-09-28, 06:04

juz
GRL - 2017-09-28, 19:26

W wersji essential klimę dają dopiero za dopłatą - można to uznać za odpowiednik naszego Open'a.
O tyle dobrze, że rozpiska sugeruje, iż Laureate będzie mógł mieć klimatronika za dopłatą.
Nie będzie trzeba brać najwyższej wersji wyposażeniowej dla tego bajeru.

piku - 2017-09-28, 21:50

Zerknąłem na niemiecką stronę Dacii. Różnice w cenie między różnymi wersjami silnika dla Laureate 4x4 są mniejsze niż w Polsce, np. między 1,6 SCe a 1,2 Tce - tysiąc euro (w nas o połowę więcej), miedzy 1,6 SCe, a 1,5 dCi - niecałe 2 tys. euro (u nas prawie 3 tys. euro). Przy czym auta są tam droższe.
maciek - 2017-09-30, 12:20

Cooper92-76 napisał/a:
Présentation en public du nouveau Dacia Duster








Source :  Virtuel Car / Facebook

ryjas - 2017-09-30, 13:01

bardziej podstawowa wersja a wygląda dobrze
BoloSr - 2017-09-30, 14:44

Wyglada oki ciekawe jak bedzie jezdzilo :)
Marek1603 - 2017-09-30, 20:05

Szkoda, że tego szarego nie zrobili zdjęcia tyłu. Ten srebrny jakoś tak dziwnie wygląda.
GRL - 2017-09-30, 20:18

Marek1603 napisał/a:
Szkoda, że tego szarego nie zrobili zdjęcia tyłu. Ten srebrny jakoś tak dziwnie wygląda.

Bo jakaś sierota mocowała w nim rejestrację...

Marek1603 - 2017-09-30, 20:51

Nie o rejestrację mi chodzi ale bardziej o całą klapę. Wygląda jakby na aucie słoń usiadł i go trochę rozpłaszczyło.
Kubuch - 2017-09-30, 21:00

Niestety tył wygląda fatalnie. Jak patrzę na to wyposażenie to oczami duszy widzę jaką cenę zawołają sobie żabojady za 2 gen.
arczi_88 - 2017-10-01, 06:52

Marek1603 napisał/a:
Wygląda jakby na aucie słoń usiadł i go trochę rozpłaszczyło.


A może właśnie gięli blachy słoniem jak w reklamie Peugeota 206, nadążysz to z nimi? xD

Cav - 2017-10-03, 17:45

Marek1603 napisał/a:
Szkoda, że tego szarego nie zrobili zdjęcia tyłu. Ten srebrny jakoś tak dziwnie wygląda.


Z tego ujęcia tył bardziej przypomina paskudny tył z Lodgy, niż taki z Renegade......

gregorisan - 2017-10-04, 08:02

Projektanci chyba nie przeglądają polskiego forum bo nie przewidzieli KUK-a do nowej wersji - chyba, że to jedna z opcji za dopłatą ;-)
RowerekCombi - 2017-10-04, 08:05

gregorisan napisał/a:
Projektanci chyba nie przeglądają polskiego forum bo nie zaimplementowali KUK-a do nowej wersji ;-)


KUK to cały majątek kosztuje auto ma być budżetowe auto ful wypas :lol:

GRL - 2017-10-04, 22:48

Tak budżetowe, że już 2 teleskopy pod maskę dali :)
jas_pik - 2017-10-05, 00:52

Pewnie wynegocjowali za 2 teleskopy niższą cenę niż inne firmy za kawał pręta :mrgreen:
Francuzi są znani z dobrych zdolności negocjacyjnych.
A coś tą maskę musi trzymać.
Pewnie te teleskopy wytrzymują mało otwarć a z drugiej strony maskę silnika w trakcie gwarancji otwiera się pewnie kilka tysięcy razy rzadziej niż klapę bagażnika :?:

kicpra - 2017-10-05, 14:55

W Vectrze C jeden siłownik maski daje radę od 13 lat, a podejrzewam, że w Dusterze maska jest lżejsza. Wg mnie 2 siłowniki to bajer.
wat - 2017-10-05, 15:17

albo się zwiększył ciężar maski dwukrotnie bo nie słychać żeby te siłowniki padały
eplus - 2017-10-06, 07:43

Ten jeden w Oplu jest na środku?
kicpra - 2017-10-06, 11:31

Nie, chyba po stronie kierowcy.
quartzu - 2017-10-07, 07:32

kicpra napisał/a:
W Vectrze C jeden siłownik maski daje radę od 13 lat, a podejrzewam, że w Dusterze maska jest lżejsza. Wg mnie 2 siłowniki to bajer.


Ogólnie siłowniki maski to bajer. Mechanikowi to ani nie pomaga ani nie przeszkadza. A przeciętny użytkownik zagląda do silnika może raz w miesiącu. Jest tyle pola do popisu jeśli chodzi o poprawki, udoskonalenia czy zmiany w Daciach, że te siłowniki są tu potrzebne jak umarłemu kadzidło. :lol:

funyo - 2017-10-07, 09:53

Siłowniki są po prostu eleganckie (choć po co dwa, to nie wiem) i robią wrażenie na tych, którzy ich nie mają :-P
Podobnie jak dostęp bezkluczykowy - teraz Dusterem będzie można zaszpanować nawet przed właścicielami starszych modeli marek premium :roll: ;-)

quartzu - 2017-10-07, 10:51

No wiesz, jeden potrzebuje samochodu do chwalenia się przed sąsiadami czy rodziną. Inny by wolał, żeby mu się fotel nie bujał. :lol: Ciężko mówić o elegancji pod maską, skoro wewnątrz auta (z którym to wnętrzem zdecydowanie więcej obcujemy) często jej brakuje. ;-) Są to są, rewolucji to żadnej nie czyni. Jak to mówią: "darowanemu" koniowi się w zęby nie zagląda.
kicpra - 2017-10-07, 10:55

Tylko jaki on darowany :-) ?
Dar1962 - 2017-10-07, 10:57

dwa siłowniki po prostu lepiej podpierają maskę - i uczucie taniości i prowizorki przy okazji jakby o połowę mniejsze ;-)
quartzu - 2017-10-07, 11:09

kicpra napisał/a:
Tylko jaki on darowany :-) ?

"Darowany" bo i tak nie masz wyboru. Przecież nie ma opcji tańszej z jednym siłownikiem albo z "patykiem". :lol:

kicpra - 2017-10-07, 12:13

Płacę za auto więc nic nie jest w nim darowane tylko wliczone w jego cenę.
quartzu - 2017-10-07, 12:34

Ufff... Tak się czasem mówi, jak nie masz wyjścia, wyboru. Teraz będziemy sobie tłumaczyć oczywistą oczywistość? Ale dobrze, specjalnie dla Ciebie edytuję swoje posty i potraktuję ten wyraz cudzysłowem. Czy takie rozwiązanie Ciebie zadowala?
eplus - 2017-10-08, 07:32

Patyk pod maską zdecydowanie gorszy, może mieć luz i klekotać, można go nieuważnie przytrzasnąć i coś uszkodzić.
Dar1962 - 2017-10-08, 08:23

eplus napisał/a:
Patyk pod maską zdecydowanie gorszy można go nieuważnie przytrzasnąć i coś uszkodzić.

of kors :-P - na mrozie łatwo połamać plastikowe gniazdo w którym spoczywa - wiem, bo w paru autach mi się przydarzyło. Tyle,że w dłuższej perspektywie eksploatacja patyka jest zdecydowanie tańsza niż wymiana siłowników :-P ale to już problem klienta a nie fabryki

eplus - 2017-10-08, 17:43

Wymieniałeś? Ja z przodu jeszcze nie. Z tyłu tak, ale patyka bym nie chciał. Widziałem gościa w VW, jak podpierał bagażnik specjalną metrową decha, którą woził.
Nosek86 - 2017-10-09, 10:36
Temat postu: "Nowy" Duster 2018
Jak wszyscy już chyba wiedzą za niedługo w sprzedaży "nowy" Duster po faceliftingu.
Chodzi mi po głowie jego zakup. Zakładam więc temat do zebrania wszystkich dostępnych informacji o "nowym modelu"

Czy znajdzie ktoś jakieś porównanie silników ( bardziej od strony technicznej konstrukcji )
Osobiście skłaniam się do 1.6 Sce ( uczulenie na turbo i downsizing + uwielbienie dla LPG ), a jeśli byłoby jakieś 2.0 150km to szarpałbym jak reksio.... ale cóż marzenia.

Czy coś wiadomo o wersji 7-mio osobowej? Chodziły takie słuchy jakiś czas temu.

quartzu - 2017-10-09, 11:11

"Contrary to popular reports online, Renault-Dacia said that the new generation Duster won't be getting a seven seater version. Dacia - Commercial Director, Francois Mariotte was quoted by Auto Express saying, "I know there is a lot of noise going around about a seven-seat Duster. But it's not on the plan. You can forget it."

"The priority when renewing the Duster is to keep all the strengths of the actual model. One part is the chassis or the platform. When you want to transform a five-seater to a seven-seater, there is no way; you will lose the car's compactness and 4x4 capabilities," he added further.

Czyli krótko, wersji dla 7 osób nie będzie.

Engine options will include the 1.5-litre diesel and 1.2-litre petrol for the European markets. When the new Renault Duster arrives in India sometime next year or in early 2019, expect the existing 1.5-litre diesel and 1.6-litre petrol to continue.

GRL - 2017-10-09, 14:17

1.6 nie będzie oferowany od samego początku?
IMO to strzał w kolano...

quartzu - 2017-10-09, 14:28

Właśnie nie bardzo rozumiem ten fragment wypowiedzi. Dlatego tylko cytat, bez mojego komentarza. A tak sobie pisze jakiś Hindus:
"The Duster still rides on the Logan/B0 platform. Like its basis, its engines are expected to remain more or less the same as now. In Europe, the 1.2-litre TCe petrol unit is a given. The 1.6-litre 16V petrol engine should continue to for the basic configuration(s). Some reports say that a 1.6-litre dCi diesel engine will replace the old model’s 1.5-litre dCi diesel engine, while others say the old engine will continue with some tweaks. The Renault-badged version that will sell in India, however, may continue with the 1.5-litre dCi diesel engine, as well as the 1.5-litre H4K petrol engine. International markets may have the 2.0-litre 16V petrol engine option too in the all-new Duster. As before, Renault will offer a four-wheel drive system in select configurations."

A tu tak piszą:

"The new generation Dacia Duster will be powered by two petrol and two diesel engines. The petrol engine fans can opt for the SCe unit with 115 HP (4×2) or TCe unit with 125 HP (4×2, 4×4). If you prefer a diesel engine, Dacia offers the 90 HP dCi engine in the 4×2 version or the dCi 110 HP version (4×2, 4×4). The EDC double clutch automatic gearbox can be ordered only with the 110 HP diesel engine in the 4×2 version."

Pożyjemy, zobaczymy. :lol:

piku - 2017-10-09, 15:52

Dar1962 napisał/a:
w dłuższej perspektywie eksploatacja patyka jest zdecydowanie tańsza niż wymiana siłowników

Mój Duster ma prawie 120 tys. km. Siłownik działa znakomicie. Gdyby go nawet trzeba było wymienić po 150 tys. km., nie widzę problemu kosztów (są niewielkie, pomijalne w sumie).

quartzu - 2017-10-09, 18:00

A patyk, jak już oddajesz auto do kasacji wciąż jest w stanie pełnić swoją funkcję. ;)
GRL - 2017-10-13, 21:27

Na facebooku wyszła plota, że cenę nowego Dustera poznamy 27.10, razem z rozpoczęciem targów motoryzacyjnych w Warszawie. :roll:
moulder - 2017-10-15, 18:33
Temat postu: Ceny nowego Dustera
Byłem w sobotę w moim ASO, gdzie od sprzedawcy dowiedziałem się w końcu cen, jakie będą u nas w Polsce na Nowego Dustera. Sprzedawca te dane od swojego opiekuna regionalnego więc są bardzo wiarygodne.
A więc najtańszy duster, który jest obecnie sprzedawany za 39900zł będzie kosztował 42900zł. 3 tysiące więcej.

Duster, którym ja jestem zainteresowany i z którego powodu sprzedaję swojego 3 latka to najtańsza wersja 4x4 z najmocniejszym dieslem cena: 67000zł.

Dowiedziałem się również, że silniki zostają zupełnie te same, płyta podwoziowa jest zupełnie ta sama. Duster różni się głownie jakością wykończenia wnętrza w stosunku do obecnego.

Jak ktoś chce jeszcze kupić starego to ma jeszcze tydzień, ponieważ dilerzy w Polsce przyjmują zamówienia tylko do 20 października. Później będzie przerwa technologiczna w fabrykach w Rumunii i koniec produkcji Dustera f2.

Na Dustera II najszybciej można złożyć zamówienie na początku stycznia a odebrać auto w marcu. Sprzedawca widząc moje plany koniecznie chciał zarezerwować sobie odkup auta, ale powiedziałem mu, że na mój samochód czeka 4 chętnych :)

Co się dowiedziałem przekazuję w pierwszej kolejności Wam. Pozdrawiam z Gdańska.

kicpra - 2017-10-15, 20:00

67k zł za diesla z 4x4 to nie tak źle, to tce z 4x2 powinno być za mniej niż 60k zł.
GRL - 2017-10-15, 22:44

Aktualnie najtańszy diesel 4x4 kostet 69.900?
Miałby potanieć? :shock:

quartzu - 2017-10-16, 16:38

A śmiali się z pejsbooka. Tu proszę, prosto od "dilera", informacja prawie tajna. I babol na samym starcie taki, że dalej się nie dało czytać. I już ja widzę przerwę "technologiczną" od 20 października do końca roku. Bo na to wychodzi z tego wpisu. :lol:
Dymek - 2017-10-19, 11:06

Dar1962 napisał/a:
dwa siłowniki po prostu lepiej podpierają maskę - i uczucie taniości i prowizorki przy okazji jakby o połowę mniejsze ;-)

Pokazały się kolejne filmiki z nowymi Dusterami, ale już nie z salonów, no i... siłownik mają już tylko jeden, mimo widocznych dwu mocowań. :lol:

Dar1962 - 2017-10-19, 18:08

5 Euro za szt x np 200 tys = .....
kicpra - 2017-10-19, 21:43

5 euro za siłownik :-D ? Obstawiam max 1 juro.
eplus - 2017-10-20, 13:39

GRL napisał/a:
Tak budżetowe, że już 2 teleskopy pod maskę dali :)


Od kiedy do kiedy były dwa z przodu? Ja mam 2010 i jest jeden. Po stronie kierowcy, a z prawej mocowania brak.

GRL - 2017-10-20, 13:47

Pisałem o zdjęciach spod maski nowego modelu, tuż po oficjalnej prezentacji.
paulus108 - 2017-10-23, 06:06

Duster I vs II

https://www.youtube.com/watch?v=g6lrxAJkABY

https://www.youtube.com/watch?v=mBn8Egmjl0s

Dymek - 2017-10-25, 08:49

Obecna wersja Dustera została usunięta z konfiguratora na rumuńskiej stronie Dacii- konfigurator nie zawiera w tej chwili żadnego Dustera. Wynika z tego, że nie można już (tam w Rumunii) dowolnie skonfigurować i zamówić starego Dustera. Pojawiły się natomiast linki do zapytań o oferty indywidualne na ten model.
Ikarusiarz - 2017-10-25, 12:07

Dzisiaj odbierałem papiery od Outdoora. Zapytałem o Dustera. Ceny nie są jeszcze znane, a obecnego Dustera można zamawiać do grudnia, a potem to co zostało, bez możliwości konfiguracji. Tak to zrozumiałem.
Zbój - 2017-10-27, 08:52

"Nowa Dacia Duster pojawi się premierowo na odbywających się już w ten weekend targach Warsaw Moto Show w Nadarzynie." Taka informacja jest w artykule na portalu samar.pl

https://www.samar.pl/__/3...ml?locale=pl_PL

maciek - 2017-10-27, 21:12

o
http://ti1ca.com/skk7lxl8...Duster.pdf.html

hohnender - 2017-10-28, 09:45

Dzięki Maciek! To pozostaje teraz fundamentalne pytanie - skolka dienieg? :P Jeśli Prestige TCe w 4x2 będzie poniżej 65 tys. to chętnie na niego poczekam :)
wojtus - 2017-10-28, 19:37

Udało mi się dzisiaj wybrać na Warsaw Moto Show i faktycznie można zobaczyć nowego Dustera na żywo.
Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.
Z ciekawostek: (możliwe, że już o tym pisaliście, ale nie śledziłem dokładnie tego posta)
- otwieranie wlewu paliwa dźwigienką obok fotela kierowcy,
- wystawiona wersja była "bezkluczykowa",
- szufladka pod fotelem pasażera,
- otwieranie tylnej klapy przyciskiem jak w renault,
- kamerka, bądź jakiś czujnik w mocowaniu lusterka do szyby,
- jeden siłownik do podnoszenia maski, ale jest miejsce na drugi.


Poniżej skany z polskiego folderu

wat - 2017-10-28, 19:43

golas bez relingów troche dziwnie
wojtus - 2017-10-28, 20:08

I kilka zdjęć podwozia
hohnender - 2017-10-28, 22:27

Wojtus możesz się podzielić Twoimi odczuciami jeśli chodzi o jakość wnętrza? W "jedynce" czułem się troszkę jak w Kangoo albo Berlingo. Czy Duster 2 zbliżył się już nieco do konkurencji?

Szkoda, że w Prestige będzie trzeba dopłacać za automatyczną klimatyzację (i to pewnie jednostrefową).

mekintosz - 2017-10-29, 12:45

höhnender napisał/a:
...
Szkoda, że w Prestige będzie trzeba dopłacać za automatyczną klimatyzację (i to pewnie jednostrefową).


Zawsze to coś ekstra, zaś dwustrefowa to Panie Kolego nie ta klasa. Prestige daci nie jest tożsame z prestige w innych markach ;-)

wojtus - 2017-10-29, 15:07

W tym wydaniu Duster nie ma się czego wstydzić, niczym nie ustępuje autom spod znaczka Renault, ale to moje subiektywne odczucie.
Z ciemawostek to podwyższanie fotela jest na "pompke".
To co mni się nie podoba to odstający ekran nawigacji, ale to już chyba taka nowa moda w nowych samochodach.
hohnender napisał/a:
Wojtus możesz się podzielić Twoimi odczuciami jeśli chodzi o jakość wnętrza? W "jedynce" czułem się troszkę jak w Kangoo albo Berlingo. Czy Duster 2 zbliżył się już nieco do konkurencji?

Szkoda, że w Prestige będzie trzeba dopłacać za automatyczną klimatyzację (i to pewnie jednostrefową).

walter_g - 2017-10-29, 19:15

wojtus, ej no - a gdzie zdjęcia (że tak powiem) z góry? :mrgreen:
wojtus - 2017-10-29, 20:15

Niestety nie zabrałem porządnego aparatu i zdjęcia z zewnątrz wyszły paskudne, poniżej kilka zdjęć szczegółów wnętrza.
walter_g - 2017-10-29, 20:20

wojtus, jak dla mnie jest git :mrgreen: dzięki!
hohnender - 2017-10-29, 20:53

wojtus, dzięki wielkie! Wnętrze wygląda świetnie! Jeśli Dacia nie przesadzi z ceną (najlepiej gdyby została na tym samym poziomie co DD1), to pewnie będzie hit sprzedaży :)
funyo - 2017-10-30, 00:36

Dziś oglądałem DD na targach - do Renault brakuje jeszcze trochę lepszych materiałów. Nie ma miękkich tworzyw, które występują nawet w Clio. W Dacii wszystko jest twarde, ale samo tworzywo i jego faktura bardzo zbliżone do tych twardych z Renault.
Z obserwacji szczegółów na plus - miękkie wyściółki na boczkach drzwi przednich (nie tylko w pionie, ale także w poziomie pod łokciem); ani kawałka gołej blachy, nawet w bagażniku, czy na podszybiu ;-) ; w końcu nie widać tej dziwnej gąbki u szczytu deski rozdzielczej, pod samą szybą; wygodniejsze, większe fotele, czarne "wykończenie" tylnych nadkoli; nieco węższe progi.
Na minus plastikowe klamki wewnętrzne (w schodzącym modelu były chyba metalowe?); mniejsze szyby, głównie przednia; "mydełkowaty" wygląd obudowy radia/medianavu.
Szkoda też, że nie przybyło nieco miejsca na nogi z tyłu, reszta ok. no może poza smutną kolorystyką (prezentowane auto miało jednolitą czarną, skórzaną tapicerkę).
Całościowo auto zyskało znacznie na jakości i dopracowaniu szczegółów i w zasadzie nie powiela żadnych niedociągnięć poprzednika. Stało się w pełni "cywilizowane" i nie ustępuje jakością np. Suzuki Vitarze.
Jeszcze słowo o twardości plastików - premierowa Kia Stonic również w całości wewnątrz jest wykończona "na twardo", podobnie jak nowiutki VW T-Roc, zaś Hyundai Kona ma zaledwie mały skrawek miękkiego tworzywa przed pasażerem. Ale fakt, że wszystkie one są bardziej kolorowe wewnątrz i mają większą różnorodność faktur.

piku - 2017-10-31, 11:03

A może ktoś ze znawców typologii samochodowej odpowie mi na proste pytanie czy nowy Duster będzie miał taki sam rozstaw śrub, jak obecny, jaka będzie wielkość felg, opon? Czy koła które mam teraz jako terenowe nadadzą się do nowego? Podobnie opony - czy zimówki - czy podejdą do nowego?
marcinonline - 2017-10-31, 11:16

Mnie nowy duster przekonuje, poczekam aż pojawi się w salonie i mam plan zamówić najpóźniej wiosną ;)
luckyluke - 2017-10-31, 23:46

Michał B24 napisał/a:
Duster jest oparty na platformie Logana MCV, ma wiele wspólnego z SS, ale jednak nie to samo. No Duster jest większy, ale do standardów klasy Compact mu daleko. To jak ze Skodą Rapid, albo Oktavią, która pretenduje do klasy C, albo Superbem, co to aplikuje do klasy D


Superb nie pretenduje do klasy D. Superb jest klasa D+.

Superb pretenduje do klasy wyzszej, i probuje udawac auto wieksze od A6... zreszta udawac nie musi, bo jest wiekszy. Jedynie prestiz nie ten.

marcinonline - 2017-11-01, 13:35

Jasne macie rację można sprawdzić empiryczne w salonie ale jak ktoś jest leniwy jest coś takiego jak wymiary auta i suche fakty podane przez producenta

Duster szerokość pomiędzy nad tylnymi podlokietnikami 1438 mm
Sandero stepway 1425 mm

kosster - 2017-11-02, 00:06

Witam, przymierzam się do zakupu właśnie magicznego pojazdu o nazwie Duster. Czytając posty jednocześnie trafiłem właśnie tutaj i się okazuje że jest nowa wersja a bardziej lift, który obejmuje lekką modyfikację budy i wnętrza. Nowy Duster podobno na razie nie jest dostępny w Polsce :(. Pytanie: więc kiedy nowszą wersję będzie można oficjalnie zamówić, czy skonfigurować do własnych potrzeb. Ponadto mam również pytanie do szanownych kolegów czy warto kupować ten model czy szukać czegoś podobnego i zapewne droższego wśród innych marek? Zależy mi na trwałości pojazdu, aby nie była to jednorazówka, z którą będę się musiał potem prowadzać po serwisach albo mechanikach. Widziałem kilka postów wyżej, wątek związany z propozycja wyboru np. Kony. Po wejściu w konfiguratora HYUNDAIa można wstępnie wycenić że "golas" z silniczkiem 1L to wydatek rzędu 74k.
Jak się sprawują dotychczasowe Dustery? Czy są jakieś problemy?

jas_pik - 2017-11-02, 00:36

Zapisy pewnie lada dzień będą przyjmowane bo standardowy czas oczekiwania od zamówienia to 3 miesiące , czyli zamawiając pewnie w najbliższych dniach otrzymasz samochód w okolicach końca stycznia.
Masz rację to taki większy lift, poprzedni był w 2013 roku.
Większość podzespołów się nie zmienia dodano kilka "nowych" czyli starych - od dawna używanych w droższych samochodach koncernu.
Co do trwałości - poczytaj wątki o przebiegach innych kolegów.
Ja DD z silnikiem dCi 110 na razie dobijam 80 kkm przez 3.5 roku czyli niewiele. Oprócz lania paliwa, wymiany filtrów, olejów i wycieraczek niczego więcej nie robię.w tym tempie to następny przegląd pewnie dopiero na 4 lecie przy około 95kkm. Z tego co mi wspominał syn , to podejrzewa że pewnie trzeba będzie robić sprzęgło ( ma porównanie bo on tez na dłuższe trasy używa Sanderki co prawda 1,2 bo tez na jazdy na uczelnię ma swojego elektryka)
Może dlatego tak mało że do jazd po Warszawie używam wyłącznie elektryka a Dusterek służy wyłącznie do jazd dłuższych , w szczególności na hacjendę na Roztoczu czy też wyjazdów wakacyjnych

kosster - 2017-11-02, 01:02

Dziękuję jas_pik za szybką odpowiedź. Wybrać się muszę do salonu i posiedzieć sobie w Dusterze, może się przejechać jak będzie taka możliwość. Loganem wielokrotnie jeździłem ale do Dustera nawet przez szybę nie zajrzałem. Mam sporo niewiadomych i nie mogę rozwiązać równania które da mi ostateczny wynik. Z kolei co do Dokkera który jest u nas w firmie mam wiele zastrzeżeń, drzwi przesuwne się nie domykają i trzeba trzaskać jak w żuku, blacha na błotnikach to porównywalna jest z pergaminem. Szarpanie, i uczycie nadsterowności na zakrętach powoduje że jedzie się powoli i ostrożnie. Troszkę mnie to zniechęca, Ale coś jednak jest w tym Dusterze że jest aktualnie na 1 miejscu na liście zakupów.
aksel - 2017-11-02, 08:44

kosster napisał/a:
mam również pytanie do szanownych kolegów czy warto kupować ten model czy szukać czegoś podobnego i zapewne droższego wśród innych marek? Zależy mi na trwałości pojazdu, aby nie była to jednorazówka (...)
Jak się sprawują dotychczasowe Dustery? Czy są jakieś problemy?

5 lat bezawaryjnej i bezproblemowej eksploatacji, zrobione 120tys km z czego 80 na gazie - aktualnie czekam na cennik nowego, ale sam nie wiem czy chce się pozbywać tak fajnego samochodu (a musiałbym sprzedać lub zostawić w rozliczeniu)

Cav - 2017-11-02, 09:33

aksel napisał/a:
kosster napisał/a:
mam również pytanie do szanownych kolegów czy warto kupować ten model czy szukać czegoś podobnego i zapewne droższego wśród innych marek? Zależy mi na trwałości pojazdu, aby nie była to jednorazówka (...)
Jak się sprawują dotychczasowe Dustery? Czy są jakieś problemy?

5 lat bezawaryjnej i bezproblemowej eksploatacji,


Bywa też odwrotnie - tak jak u mnie - 3 lata problemowej i awaryjnej eksploatacji, serwis nie potrafił do końca doprowadzić auta do porządku.
W końcu właśnie z tego powodu pozbyłem się gniota i bardzo się z tego cieszę.

Cav - 2017-11-02, 09:35

marcinonline napisał/a:
Jasne macie rację można sprawdzić empiryczne w salonie ale jak ktoś jest leniwy jest coś takiego jak wymiary auta i suche fakty podane przez producenta

Duster szerokość pomiędzy nad tylnymi podlokietnikami 1438 mm
Sandero stepway 1425 mm


Czyli jednak 1 cm, a nie 10 cm, jak pisałeś na poprzedniej stronie?

Widzę poprawę u kolegi - i tego się trzymajmy.
Różnica jest faktycznie pomijalna, tak jak pisałem.

mekintosz - 2017-11-03, 23:27

Są plastikowe pełne nadkola z tyłu ? Jakoś nie zauważyłem, by ktoś to potwierdził/zdementował ?
funyo - 2017-11-03, 23:43

Nie, po prostu są pomalowane na czarno.
Dyziek - 2017-11-04, 21:09

luckyluke napisał/a:
Superb nie pretenduje do klasy D. Superb jest klasa D+


Mam nadzieję, że żartujesz...


Odnośnie Dustera: widać tendencję rynkową - wszystko idzie w kierunku SUV'a :(
Zarówno to, co było kiedyś wołem roboczym (Duster I gen.), jak i to, co było VAN'em (vide: Espace).

BoloSr - 2017-11-06, 17:49

http://www.francuskie.pl/...od-11-990-euro/
wojtek013 - 2017-11-06, 18:24

Ciekawe, czy u nas wystartuje z poziomu 39900 zł, czy 11990 €
No i niestety SCE tylko w tańszych wersjach i tylko 4X2.

Dar1962 - 2017-11-07, 12:59

Duster SCe 115 z pięciobiegową skrzynią manual 4×2 – 11.990 euro = 50.837 PLN
Prestige dCi 110 z sześciobiegową skrzynią manual 4×4 – 20.650 euro = 87.556 PLN
na bogato :-P

Jan Dusigaz - 2017-11-07, 14:49

Dar1962 napisał/a:
Duster SCe 115 z pięciobiegową skrzynią manual 4×2 – 11.990 euro = 50.837 PLN
Prestige dCi 110 z sześciobiegową skrzynią manual 4×4 – 20.650 euro = 87.556 PLN
na bogato :-P
dodaj do ceny lakier metalik,relingi, koło zapasowe + inne pierdoły i zrobi się 58 tys :-) na obecne 39.900 raczej nie ma co liczyć gdyż za dużo "dobra" na starcie już do autka dają :-)

Nie wiem czy tylko mnie nowa deska rozdzielcza razi swoją kwadratowością + media naw doczepiony na siłę? - w obecnym modelu deska jest taka poczciwa "daciowa" a tu jak mebel z Ikei :-) chyba że na żywo odczucia będą zupełnie inne.

ryjas - 2017-11-07, 15:02

trzeba pamiętać, że ceny we Francji sa wyższe niż w Niemczech np.
Sandero Laureate 1,0 sce. kosztuje w DE 9.100 eur. We Francji 10250 eur.
Lodgy Setpway 1,5 dci 110 w Niemczech 15750 eur. We Francji 16,950 eur.

Jacek79 - 2017-11-07, 18:20

Chcąc zachować proporcje "ich" cen do naszych wychodzi na to, że cena bedzie naprawdę niewiele większa bądź taka sama - w przypadku najtańszej wersji. Jednak biorąc pod uwagę panującą u nas mentalność to już nie koniecznie - bo skoro u nas jest w czołówce rankingów sprzedaży to jest podstawa do podniesienia ceny.
funyo - 2017-11-07, 23:47

Nie ma co bezpośrednio porównywać cen tam i u nas. Zresztą w artykule wyraźnie napisano, że bazowa cena nowego modelu jest taka sama jak starego, więc można spodziewać się podobnego ruchu w Polsce.
Cav - 2017-11-09, 12:03

Dyziek napisał/a:
luckyluke napisał/a:
Superb nie pretenduje do klasy D. Superb jest klasa D+


Mam nadzieję, że żartujesz...


Odnośnie Dustera: widać tendencję rynkową - wszystko idzie w kierunku SUV'a :(
Zarówno to, co było kiedyś wołem roboczym (Duster I gen.), jak i to, co było VAN'em (vide: Espace).


Ja bym powiedział, że wszystko idzie w kierunku crossovera, nawet suv-y przestają być suv-ami.

Cav - 2017-11-09, 12:05

Jan Dusigaz napisał/a:

Nie wiem czy tylko mnie nowa deska rozdzielcza razi swoją kwadratowością + media naw doczepiony na siłę? - w obecnym modelu deska jest taka poczciwa "daciowa" a tu jak mebel z Ikei :-) chyba że na żywo odczucia będą zupełnie inne.


Nie tylko.
Pisałem już o tym w tym wątku - zdecydowanie im to nie wyszło.

jas_pik - 2017-11-09, 13:15

Bo to jest przegotowane miejsce na duży tablet ( tak wynikało z pierwszych zdjęć które wyciekły do netu) ale skoro MN się dobrze sprzedaje ...
A do tego pewnie LG cenę obniżyło bo przeniosło produkcję MNEvo z Chin do Wietnamu..

Czort - 2017-11-16, 19:23

Kiedyś straszyli że DPF ma być w silnikach benzynowych od 2018 roku, może stąd wyższa cena? Czy może zrezygnowali z tego pomysłu?
laisar - 2017-11-16, 19:30

Czort napisał/a:
DPF ma być w silnikach benzynowych od 2018 roku

Będzie, ale wyłącznie do wtrysku bezpośredniego.

hohnender - 2017-11-16, 20:02

Czyli tce 125 pewnie w dd2 będzie już mieć dpf?
Michał B24 - 2017-11-16, 21:32

Tce 125 nie ma wtrysku bezposredniego
laisar - 2017-11-16, 21:39

hohnender napisał/a:
tce 125 pewnie w dd2 będzie już mieć dpf?

To zależy od zmierzonego według nowej procedury testowej poziomu emisji cząstek stałych - jeżeli zostanie przekroczony, to tak, istnieje prawdopodobieństwo, że duster II będzie miał GPF.

(Okaże się, jak w końcu zostaną opublikowane dane techniczne).


Michał B24 napisał/a:
Tce 125 nie ma wtrysku bezposredniego

Ma - http://www.powertrain.ren...nge/1.2-gdih5ft

(To TCe90 nie ma).

kicpra - 2017-11-16, 21:41

Michał B24 napisał/a:
Tce 125 nie ma wtrysku bezposredniego

Tylko co ma?

arnold - 2017-11-16, 22:29

Benzyna ma wyższą temperaturę spalin i nie powinno być takich problemów jak w dieslach.
wojtek013 - 2017-11-16, 22:53

kicpra napisał/a:
Michał B24 napisał/a:
Tce 125 nie ma wtrysku bezposredniego

Tylko co ma?


Noo, taki prosto do cylindra ;-)

Michał B24 - 2017-11-17, 07:10

laisar napisał/a:
Ma - http://www.powertrain.ren...nge/1.2-gdih5ft

(To TCe90 nie ma).


Cholera, byłem pewien że to 0,9 z 4ma cylindrami. No warto wiedzieć.

laisar - 2017-11-17, 09:45

Michał B24 napisał/a:
byłem pewien że to 0,9 z 4ma cylindrami

I w zasadzie to prawda, bo oba rzeczywiście należą do tej samego typoszeregu silników Nissan HR / Renault H - https://fr.wikipedia.org/wiki/Moteur_H_Renault-Nissan - tyle że różnią się także właśnie rodzajem wtrysku.

mack - 2017-11-21, 10:32

Wiecie może do kiedy można zamawiać aktualny model ?
pluto - 2017-11-21, 11:12

mack napisał/a:


Pytanie jeszcze, wiecie może do kiedy można zamawiać aktualny model ?


3 dni temu jeszcze można było zamawiać aktualny model Dustera, mało tego sprzedawca po raz drugi wspomniał że nadal ma być produkowany równolegle z nowym modelem choć mało to prawdopodobne.

charger - 2017-11-22, 12:40

Ciekawa sprawa :P Kiedy ja zamawiałem Dustera w październiku polecano mi zrobić to jak najszybciej bo:

1. Wchodzi "nowa promocja" która jak się okazało jest "droższą starą promocją"
2. Można było już jedynie modyfikować samochody wcześniej zamówione o jakieś detale bo mieli zatrzymywać linię produkcyjną "starego" Dustera.

Dodatkowo jeden salon w Krakowie na początku października powiedział ze zamówili 3 sztuki pod siebie i nic więcej nie zamówią do zmiany na nowego Dustera.

piku - 2017-11-22, 13:29

Czy ktoś z Kolegów wie, jakie będą rozmiary opon w nowym Dusterze, jakie rozmiary felg? To ważne w kontekście planowania zakupu nowych opon do obecnie używanego auta w perspektywą zmiany auta na nowy model wkrótce.
A może też wiecie jaki jest współczynnik oporu powietrza (bo obecny model jest za to bardzo krytykowany)?

Michał B24 - 2017-11-22, 21:24

Sprawność aerodynamiczna, wolno stojącego garażu.
jas_pik - 2017-11-22, 23:15

W dotychczasowym DD współczynnik oporu powietrza jest równy temu jaki daje cegła :evil: .
Ze zdjęć można wywnioskować że zmieni się niewiele - tak jakby cegle dołożyć spojlery :mrgreen:
No chyba że coś więcej w podwoziu zrobili ale takich zdjęć jeszcze nie pokazywali .
Czyli zapewne różnica będzie pomijalna

Prezes - 2017-11-23, 09:43

Może jednak trochę zmienili, szyba przednia bardziej pochylona, maska chyba też bardziej schodzi. Ale szału nie będzie. Jak jeździłem swoim dieslem, to w mieście spalanie m spadało, a w trasie rosło :mrgreen:
GRL - 2017-11-23, 11:09

Prezes napisał/a:
Może jednak trochę zmienili, szyba przednia bardziej pochylona, maska chyba też bardziej schodzi. Ale szału nie będzie. Jak jeździłem swoim dieslem, to w mieście spalanie m spadało, a w trasie rosło :mrgreen:

A wiesz, że można wrzucić dwójkę, a potem trójkę? ;)

route2000 - 2017-11-23, 11:13

To dawno było wiadomo, przy napędzie 4x4 jedynka jest biegiem terenowym, więc na drodze wystarczy rozpocząć bieg od dwójki, bo szósty bieg skrzyni 6-biegowej odpowiada 5 biegowi skrzyni 5-biegowej przy napędzie 4x2.
GRL - 2017-11-23, 11:41

Widać nie kojarzysz rozmówek komisarza Ryby z Wonskim. ;)
Cav - 2017-11-23, 17:27

route2000 napisał/a:
To dawno było wiadomo, przy napędzie 4x4 jedynka jest biegiem terenowym, więc na drodze wystarczy rozpocząć bieg od dwójki, bo szósty bieg skrzyni 6-biegowej odpowiada 5 biegowi skrzyni 5-biegowej przy napędzie 4x2.


Żeby tak było......
Niestety tak nie jest - jest krótki jak 5-tka w NORMALNEJ skrzyni 6 biegowej.

laisar - 2017-11-24, 03:05



Nie mam szczególnych powodów, by kwestionować te dane, ale w takim razie wszystkie dotychczasowe zdjęcia kompletnie nie oddają owego kąta natarcia...



Brak GPF dla TCe, więc tym bardziej nie będzie go dla SCe.

Lajkonik - 2017-11-24, 07:08

Cav napisał/a:
route2000 napisał/a:
To dawno było wiadomo, przy napędzie 4x4 jedynka jest biegiem terenowym, więc na drodze wystarczy rozpocząć bieg od dwójki, bo szósty bieg skrzyni 6-biegowej odpowiada 5 biegowi skrzyni 5-biegowej przy napędzie 4x2.


Żeby tak było......
Niestety tak nie jest - jest krótki jak 5-tka w NORMALNEJ skrzyni 6 biegowej.


Bez takiej zajadłości, ale z bólem, muszę przyznać rację Cavowi. Piątka w mojej skrzyni jest dłuższa niż szóstka w 4x4 z tym samym silnikiem. Specjalnie kiedyś sprawdzałem dane przełożeń obu skrzyń. Rożnica nie jest wielka, ale jednak.

eplus - 2017-11-24, 07:36

Goście kupują samochód dla leśniczego i testują na autostradzie :?: :mrgreen:
piku - 2017-11-24, 10:28

Czy ktoś potrafi wytłumaczyć co oznaczają litery (S) i (O) przy rozmiarach opon? Czy znane są rozstawy śrub mocujących koła (może nie potrafiłem odczytać ze zrozumieniem)?
laisar - 2017-11-24, 11:08

Standard i Opcja.

Rozstaw śrub bez zmian. (5x5x114,3).

Piotrek721015 - 2017-11-24, 15:44
Temat postu: Dacia Duster - o wiele lepsza, nadal w dobrej cenie
http://moto.onet.pl/premi...ej-cenie/rn1ymk
GRL - 2017-11-25, 01:17

BoloSr napisał/a:
http://www.francuskie.pl/nowa-dacia-duster-francji-od-11-990-euro/

Na stronie dacia.ro pojawił się konfigurator z cenami.
Nie wiem jak z wyposażeniem, ale ceny poszczególnych wersji zauważalnie niższe niż we Francji.
Wyrywkowo:
Essential 1.6sci 4x2 12.300 ojro (taniej o 1550)
Confort 1.2tce 4x2 14550 ojro (taniej o 2100)
Confort 1.5dci 110 4x2 15500 ojro (taniej o 2050)

kakus - 2017-11-29, 06:49
Temat postu: ceny Dustera 2
http://moto.pl/MotoPL/7,8...e.html#MTstream

:-/ :cry:

Lajkonik - 2017-11-29, 06:59

Jeżeli ceny na takim poziomie wejdą u nas, to oznacza koniec sukcesu sprzedażowego Dustera.
kakus - 2017-11-29, 07:35

to w full opcji pewnie 100k pln pęknie :-P
Piitubski - 2017-11-29, 09:04

A bagażnik zdecydowanie mniejszy.
kakus - 2017-11-29, 09:36

Całkiem możliwe że Duster 1 stanie się baaardzo poszukiwanym samochodem :mrgreen:
defunk - 2017-11-29, 09:41

Dlatego właśnie -- rzutem na taśmę -- zdecydowałem się na zakup Dustera właśnie teraz (czekam, czekam).

Dwójka może się wydawać miejscami nieco lepsza (6 poduszek, pełna regulacja kierownicy, lepsze fotele, ładniejsza deska -- chociaż na wizualkach widzimy tylko wersje z "telewizorem", który akurat kompletnie mnie nie interesuje) -- ale pytanie czy te zmiany nie odbiją się syndromem wieku dziecięcego.

Natomiast wierzę, że Duster A.D. 2017 jest możliwie dopracowanym autem -- bo jak zawsze u schyłku produkcji są najlepsze sztuki :)

Prezes - 2017-11-29, 09:49

Eeeee tam, mój z początku produkcji cały czas jeździ u przyjaciół, nie rozpada się, klima dobrze chłodzi.. a nowe potrafią przeciekać na deszczu. Z samochodem trzeba mieć farta.

Poza tym już drugi raz czytam o tym bagażniku, a jak się okazuje to nieprawda. A przejąłem się poprzednio tą informacją, bo dla mnie bagażnik ważna rzecz. Na dacia.ro jest konfigurator nowego Dustera i można zobaczyć dane techniczne i wygląd deski bez monitora i wiele innych. Polecam.

Na polski cennik czekam z niecierpliwością, bo mam chrapę na czarnego tCe.. Tylko automatu będzie żal..

Dymek - 2017-11-29, 10:13

kakus napisał/a:
to w full opcji pewnie 100k pln pęknie :-P

Konfigurator nowego Dustera na rumuńskiej stronie Dacii już działa- można się pobawić.
Po dorzuceniu "wszystkiego" do najdroższej wersji, wychodzi mi 20200 Euro.

jas_pik - 2017-11-29, 11:25

A w linku broszura ( po rumuńsku)
https://www.cdn.daciagrou...noul-duster.pdf

charger - 2017-11-29, 12:14

Chyba jestem zadowolony że nie czekałem na nową wersje :)
piku - 2017-11-29, 12:30

Piitubski napisał/a:
A bagażnik zdecydowanie mniejszy.


Mniejszy od czego? Może po prostu podano wreszcie prawdziwą pojemność? Niemcy robili testy pojemności SUVów i Duster 4x4 wyszedł niewiele ponad 360 l (zapewne bez pojemników styropianowych pod podłogą wokół koła zapasowego... Wkładano do bagażnika półlitrowe kostki, co oddaje dość realne możliwości napełnienia bagażnika.

marcinonline - 2017-11-29, 23:42

Czekam na cenę w Polsce ale tu wychodzi mi około 65 tyś z pakietem look w średniej wersji... dość drogo za 67 można kupić qasqai z wyprzedaży...
Lajkonik - 2017-11-30, 07:06

W/g tej rumuńskiej broszury, wersja 4x4 jest szersza i niższa. Że szersza, to dobrze, choć i tak to trochę dziwne, ale dlaczego niższa?
michele - 2017-11-30, 07:44

Z broszury wygląda mi, że jest możliwość rejestratora jazdy?
ryjas - 2017-12-01, 12:26
Temat postu: Re: ceny Dustera 2
kakus napisał/a:
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,22706195,nowa-dacia-duster-zbliza-sie-wielkimi-krokami-znamy-pierwsze.html#MTstream

:-/ :cry:


W artykule trochę baboli. Najtańsze 4x4 z dieslem 110 kosztuje w podstawie: 16150 eur. Z klimą, dzieloną kanapą, radiem, halogenami 17220 eur. (72600 zł)
U nas obecnie w Laureacie 69900 zł
Wyposażenia nie porównuję ale pewnie podobne.

Wg mnie różnica 5-8 tys jest dopuszczalna szczególnie, że auto bezpieczniejsze, lepiej wykończone i generalnie wg mnie ładniejsze.

Dla mnie optymalna wersja: 1,2 tce 4x4 comfort z dokupioną kierą w skórze, dostepem bezkluczykowym, czujnikami parkowania. Kolor niebieski metalik.

Koszt wg konfiguratora w Rumunii 17 tys. eur. czyli 71,6 tys zł. Wg mnie cena bardzo dobra.

GRL - 2017-12-01, 22:42
Temat postu: Re: ceny Dustera 2
ryjas napisał/a:
Wg mnie różnica 5-8 tys jest dopuszczalna...
...
...czyli 71,6 tys zł. Wg mnie cena bardzo dobra.

Taaak, podpowiadaj dalej.
A oni czytają forum i właśnie przesuwają słupki w górę... :-P

pluto - 2017-12-02, 09:29
Temat postu: Re: ceny Dustera 2
GRL napisał/a:
ryjas napisał/a:
Wg mnie różnica 5-8 tys jest dopuszczalna...
...
...czyli 71,6 tys zł. Wg mnie cena bardzo dobra.

Taaak, podpowiadaj dalej.
A oni czytają forum i właśnie przesuwają słupki w górę... :-P


Słupki dawno już są ustalone i na pewno nie na postawie opinii z forum ;-)

GRL - 2017-12-02, 12:56
Temat postu: Re: ceny Dustera 2
pluto napisał/a:
... na pewno nie ...

Uuu, poważna sprawa.
Widać, że to już nie gdybanie, tylko konkretna wiedza w temacie. 8-)
Zdradzisz coś więcej?

GRL - 2017-12-03, 20:57

A tutaj cennik z dacia.de i ceny miejscami jeszcze lepsze niż w Rumunii.
Widać im później, tym taniej.
Jak to dobrze, że u nas zawsze wszystko pojawia się na samym końcu. :)


laisar - 2017-12-03, 22:25

GRL napisał/a:
Widać im później, tym taniej

To raczej kwestia pozycjonowania rynkowego, konkurencji oraz wyposażenia. W Rumunii Dacia jest traktowana ostatnio jako "skarb narodowy", więc prestiżowy duster musi kosztować odpowiednio. A w takich Niemczech jedyne, czym dalej może powalczyć, to właśnie cena...

U nas to też ciągle jeszcze "tylko Dacia", więc jeśli wersja podstawa będzie kosztować np 44950, to duster po prostu przestanie się tak dobrze sprzedawać i tyle.

(MSZ granica psychologiczna "golasa" to w ogóle 40990 - czyli oficjalnie wciąż "tylko 40 tys.". Wszystko co powyżej, to gwałtowny spadek zainteresowania pod hasłem "woda sodowa uderzyła" - i to nawet jeśli znaczna większość klientów wybierała do tej pory wyższe wersje).

GRL - 2017-12-04, 00:46

laisar napisał/a:
To raczej kwestia...

Nie zauważył aronii i żaluzji? ;-)

laisar - 2017-12-04, 01:27

Ironia nie przeszkadza, żeby odpowiedzieć merytorycznie [:
ryjas - 2017-12-04, 14:36

40990 za golasa to niby dobra cena? Ludzie już się na to nie nabiorą. Lepiej dac np. 59900 za SUVA z 4x4 czy 49900 z "optymalnym" wyposażeniem.
Obecnie Access którym się jeżdzić nie da kosztuje 39900 a Open 46100. Ale doposaż to w klimę wychodzi 48600. Optymalny Laureate z kolei 51100.
Wg mnie Dacia zamiast dawać golasy w zaniżonych cenach powinna oferować auta gołe ale doposażone np. w klimę i radio za większą ale nadal atrakcyjną kasę.
Aczkolwiek byłoby miło gdyby 4x4 z 1,6sce i 1,5 dci dostępne było w uproszczonej wersji na potrzeby np. rajdów czy służb mundurowych.

Prezes - 2017-12-04, 14:51

I wszystkie reklamy poszłyby na śmietnik. Hasło to hasło, musi być!
Może golasa za 39900 utrzymają, byleby klimy nie dało się domówić i wtedy za wiele tego nie zejdzie, a reklama zostanie. Duster wygrał w Motorze w rankingu najtańsze KM, czyli ile trzeba zapłacić (cennikowo) za 1 KM w samochodzie :mrgreen:

Ciekaw jestem jaki kluczyk dadzą do Dustera. Jak nie składany, to kartę trzeba będzie domówić.. A w Rumunii kartę można tylko razem z MediaNav, no już się nie mogę polskiego cennika doczekać..

Może "ktoś coś" o kluczyku?

Marek1603 - 2017-12-04, 15:59

ryjas napisał/a:

Obecnie Access którym się jeżdzić nie da kosztuje 39900 a Open 46100.


Zaraz, zaraz.
Koła ma, silnik ma, siedzenia itd. to i jeździć się. Stwierdzenie co najwyżej "tylko co to za jazda".
Dawniej szczytem marzeń był maluch, a teraz wam się w pupach poprzewracało i chcielibyście autami latać. :mrgreen:
To tak jak z gów..m. Podobno nie jadalne ale miliony much się nie mogą mylić. :-P

laisar - 2017-12-04, 16:23

ryjas napisał/a:
40990 za golasa to niby dobra cena?

Po pierwsze - nie, nie napisałem, że 40990 jest dobre. Com napisał - napisałem (powyżej).

Po drugie - dla mnie nie była dobra już 39990, ani nie byłaby nawet jej połowa, bo duster po prostu nie spełnia moich potrzeb. (Tak samo zresztą passat czy choćby s-klasa, gdyby kosztowały tyle co bułka).

ryjas napisał/a:
Access którym się jeżdzić nie da

Ktoś je kupuje i nimi jeździ - czyli jednak się da.

ryjas napisał/a:
Dacia zamiast dawać golasy w zaniżonych cenach powinna [...]

I ja się z Tobą zgadzam, rebe! (Sam to zresztą wiele razy proponowałem). Ale Dacia nie jest od tego, żeby robić dobrze klientom, tylko żeby zarabiać. A skoro uważa, że zarabia więcej przy obecnej strategii, to niestety przy niej pozostanie...

GRL - 2017-12-04, 18:54

ryjas napisał/a:
40990 za golasa to niby dobra cena? Ludzie już się na to nie nabiorą. Lepiej dac np. 59900 za SUVA z 4x4 czy 49900 z "optymalnym" wyposażeniem.
Obecnie Access którym się jeżdzić nie da kosztuje 39900...


VW Polo Start 44490 i brak możliwości dokupienia klimatyzacji.
VW Polo Trendline 49790

Citroen C-Elysee Live 41090 i brak możliwości dokupienia klimatyzacji.
Citroen C-Elysee Feel 44990

Dacia Duster Access 39900 i brak możliwości dokupienia klimatyzacji.
Dacia Duster Open + kl. 48600

Myślę, że nad taką koncepcją rozreklamowywania produktu niejedna tęga głowa siedziała i doszli do tego samego wniosku.
Jest szansa, że mają rację. :roll:

ryjas - 2017-12-05, 16:28

Polo to konkurent Sandero. Elyse to konkurent Logana. Oba auta zaczynają się od kwot: 29900 zł. Tam wersja Open + klima czy Laureate z klimą za ok. 36-37 tys to i tak mniej niż bazowe wersje VW, Citroena jak i Dustera.
Dopłata 6-7 tys za klimę, radio, elektrykę szyb z przodu, lepsze wykończenie to nie jest jakiś dramat.
Duster sam w sobie jest autem dużo droższym, kierowanym do innego klienta mimo wszystko więc polityka typu golas za 40 tys. nie ma tu sensu. Sprawdza się tylko dlatego, że generalnei na tle konkurencji nawet 70 tys za Dustera jest ceną atrakcyjną. Wiele razy czytałem irytujące teksty w stylu Duster zaczyna się już od 40 tys ale nie ma nic na pokładzie. Za testowanego trzeba zapłacić 70. Komentarze zwykle były krytyczne.
Jakby dac marketing typu. Duster z klimatyzacją, radiem i elektryką szyb z przodu zaczyna się już od niecałych 50 tys. można zaryzykować że byłoby jak w przypadku Fiata Tipo. (od 45 tys zł)

Cav - 2017-12-05, 19:00

ryjas napisał/a:

Duster sam w sobie jest autem dużo droższym, kierowanym do innego klienta mimo wszystko więc polityka typu golas za 40 tys. nie ma tu sensu. Sprawdza się tylko dlatego, że generalnei na tle konkurencji nawet 70 tys za Dustera jest ceną atrakcyjną.


Ale tylko do momentu, gdy kupujący jeszcze nie miał Dustera i nie wie za co faktycznie płaci....
Bo jak wie, a do tego chciałby mieć normalne auto, to już w nim nic powyżej 50 tys nie jest atrakcyjne.
Parę dodatków, choćby bardzo fajnych samych w sobie, nie zrobi z niego normalnego suva.

funyo - 2017-12-05, 23:05

Najdroższy aktualnie Duster SL Outdoor 4x2 1.2 TCE kosztuje niecałe 70tys. Konkurencja rodzinna w postaci Kadjara czy Qashqaia z mniej więcej porównywalnym wyposażeniem i tym samym silnikiem jest ponad 15tys. droższa. To chyba rekompensuje twardsze plastiki, brak kurtyn czy automatycznej klimy. W przypadku nowego modelu, który tych braków będzie pozbawiony (poza twardymi plastikami) ta różnica może wynosić około 10tys. co odpowiada niższej pozycji marki. Nie ma co żądać, żeby Dacia była jeszcze tańsza, w końcu to jednak kawał niezłego (choć prostego) samochodu.
Co do bazowej odmiany Duster za 39900 - jako wół roboczy na wsi lub do firmy budowlanej nadaje się jak ulał, brakuje tylko haka, no i może radia. Reszta jest zbędna.

Prezes - 2017-12-06, 10:11

Jeśli zdrożeje więcej niż 3 tys. pln to zmieniam plany co do zmiany Puga na Dustera..
ryjas - 2017-12-06, 11:58

Cav napisał/a:

Parę dodatków, choćby bardzo fajnych samych w sobie, nie zrobi z niego normalnego suva.


Pitolisz Pan trzy po trzy już nie pierwszy raz. Sportage to jest normalny SUV? Wjedziesz nim w teren? Duster do tego został stworzony. A jesli ktoś chce zrobić z niego miejskiego crosovera to i tak kupi go taniej niż u konkurencji. Duuuużo taniej.

funyo napisał/a:

Co do bazowej odmiany Duster za 39900 - jako wół roboczy na wsi lub do firmy budowlanej nadaje się jak ulał, brakuje tylko haka, no i może radia. Reszta jest zbędna.


Bez napędu na 4 koła nie wiem czy nie lepiej kupić Sandero Stepway. Dopłacasz 5 tysi i masz auto z bardziej optymalnym silnikiem i lepiej wyposażone. Ma mniejszy bagażnik. To jest jakaś wada.
Na wieś czy na płaski budowe z dobrym dojazdem lepszy bedzie też dokker.

funyo - 2017-12-06, 13:19

Ależ bazowy silnik Dustera jest idealny do takich zastosowań - prosty i tani w eksploatacji. Dodatkowe wyposażenie jest w robocie zbędne więc po co przepłacać? Te 5 tys. lepiej przeznaczyć na montaż haka i zakup przyczepy.
To oczywiście tylko przykłady dla uzasadnienia sensu istnienia wersji Duster. :roll:

Marek1603 - 2017-12-06, 15:49

ryjas napisał/a:

Pitolisz Pan trzy po trzy już nie pierwszy raz.


Oj prosisz się Pan o plonka od kolegi. ;-) :mrgreen:

ryjas - 2017-12-06, 16:49

funyo napisał/a:
Ależ bazowy silnik Dustera jest idealny do takich zastosowań - prosty i tani w eksploatacji. Dodatkowe wyposażenie jest w robocie zbędne więc po co przepłacać? Te 5 tys. lepiej przeznaczyć na montaż haka i zakup przyczepy.


1,6 jest równie tani i prosty jak 0,9. Tylko mimo większej mocy wcale nie daje kopa. Jakby nie oceniać jednostki 0,9 to ta w trasie sprawdza się całkiem niezle. da się tym sprawnie wyprzedzać, skrzynia jest odpowiednio zestopniowana.
Tak czy inaczej dodatkowe wyposażenie wcale nie jest zbędne. Klima czy radio przydaje się zawsze. Na wsi szczególnie jak trzeba szybko odszronić szyby. Duster bez 4x4 to mimo wszystko tylko podwyższony hatchback. I dlatego nie zawsze jest sens kupować do zamiast Sandero.
No i jeszcze jedno. Na wsi a i na budowie jeżdzi się dieslami ;)

funyo - 2017-12-06, 17:25

Sugerujesz że wolnossacy 0,9 (bo o takim chyba piszesz) daje większego kopa od 1,6 115KM?
Nad resztą argumentów nie ma się co rozwodzić - Ty byś takiego Dustera nie kupił, ja natomiast bym go nie wykluczył.

Cav - 2017-12-06, 19:24

funyo napisał/a:
Najdroższy aktualnie Duster SL Outdoor 4x2 1.2 TCE kosztuje niecałe 70tys. Konkurencja rodzinna w postaci Kadjara czy Qashqaia z mniej więcej porównywalnym wyposażeniem i tym samym silnikiem jest ponad 15tys. droższa. To chyba rekompensuje twardsze plastiki, brak kurtyn czy automatycznej klimy.


Owszem,
Ale wykonania rodem z samochodu za 39 tys już nie - tego nic nie zrekompensuje.
Od wersji za 70 tys oczekiwałbym wykonania takiego jak w innych autach w zbliżonej cenie.
Nawet takich które też mają twarde plastiki.

Niestety - to jest wykonanie, jak w Dacii Sandero.
Wszystko najtańszym kosztem, ledwie wystarczające, a często niewystarczające - ot np. choćby niechłodząca klima.

Cav - 2017-12-06, 19:28

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:

Parę dodatków, choćby bardzo fajnych samych w sobie, nie zrobi z niego normalnego suva.



Pitolisz Pan


PLONK WARNING !!!!


ryjas napisał/a:

Sportage to jest normalny SUV? Wjedziesz nim w teren? Duster do tego został stworzony.



Sportage to nie jest suv, tylko normalny crossover i co za tym idzie w teren się nie nadaje.
Ale z kolei Duster (4x4) nie bardzo nadaje się do codziennej eksploatacji, o wyjeździe w trasę nie wspominając.

Z dwojga złego wybieram eksploatację codzienną kosztem weekendowego funu w terenie.
Ale usilnie dążę, aby tą sytuację zmienić i jednak znaleźć suva, który nadawałby się do obu tych zastosowań, nie drenując przesadnie kieszeni.

Na razie nie znalazłem, bo jak coś jest fajnego, to nie ma połączenia napędu 4x4, z niedużym i niedrogim silnikiem.

ryjas - 2017-12-06, 20:03

Cav napisał/a:

Owszem,
Ale wykonania rodem z samochodu za 39 tys już nie - tego nic nie zrekompensuje.
Od wersji za 70 tys oczekiwałbym wykonania takiego jak w innych autach w zbliżonej cenie.
Nawet takich które też mają twarde plastiki.


Może inaczej: Wersja SL Outdoor zaczyna się od 58 tys. Porównaj sobie wykończenie wersji za 39900 z tą za 58 tys. i jeśli z ręka na sercu stwierdzisz że jest tożsame to chyba nie mamy o czym gadać. Inne auto za 39900 z segmentu znasz? No właśnie.

ryjas - 2017-12-06, 20:15

funyo napisał/a:
Sugerujesz że wolnossacy 0,9 (bo o takim chyba piszesz) daje większego kopa od 1,6 115KM?
Nad resztą argumentów nie ma się co rozwodzić - Ty byś takiego Dustera nie kupił, ja natomiast bym go nie wykluczył.


0,9 ma turbo. Obecnie jest to najtańszy silnik w Sandero Stepway. I tak, daje większego kopa od 1,6.
Ja na wieś nie kupiłbym na pewno wersji Access Dustera. Wolałbym Sandero Stepway. Ale mając już 50 tys. to kierowałbym się raczej w stronę Dustera. Open 4x2 z 1,6 sce po doposażeniu w klimę mimo wszystko nie jest dużo droższy od Stepwaya (ok. 49 tys). Ale znowu Laureate ma regulację kolumny kierownicy, chyba ciut lepszą tapicerkę. Może szarpnąć się od razu na Laureata? I tak to właśnie działa ;)

Nad Dusterem Sandero Stepway ma ta zaletę, że nie brakuje w nim 4x4 bo go po prostu nie ma. W Dusterze bez 4x4 dostajemy jednak trochę gorsze zawieszenie, trochę wybrakowaną mimo wszystko wersję. Zawsze bym się zastanawiał zimą.. jakby to było gdybym jednak miał ten napęd na 4 koła

Marek1603 - 2017-12-06, 20:22

Ryjas, a ostrzegałem. ;-) Teraz już możesz nie odpisywać bo i tak nie widzi twoich odpowiedzi.

funyo napisał/a:
Sugerujesz że wolnossacy 0,9 (bo o takim chyba piszesz) daje większego kopa od 1,6 115KM?
Nad resztą argumentów nie ma się co rozwodzić - Ty byś takiego Dustera nie kupił, ja natomiast bym go nie wykluczył.


Myślę, że ma rację, ponieważ też takie odnoszę wrażenie w porównaniu do DD 1,6 4x4 nie wiem jak w porównaniu do 4x2. Mam w rodzinie SS 0,9 i trochę jeździłem.

Cav - 2017-12-06, 20:39

Marek1603 napisał/a:
Ryjas, a ostrzegałem. ;-) Teraz już możesz nie odpisywać bo i tak nie widzi twoich odpowiedzi.


Zanim zaczniesz takie światłe myśli ZNOWU powtarzać, poducz się trochę angielskiego.
A dopóki nie rozumiesz co czytasz, to nie mąć ludziom w głowach.

HINT: WARNING to tylko ostrzeżenie.

Cav - 2017-12-06, 20:43

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:

Owszem,
Ale wykonania rodem z samochodu za 39 tys już nie - tego nic nie zrekompensuje.
Od wersji za 70 tys oczekiwałbym wykonania takiego jak w innych autach w zbliżonej cenie.
Nawet takich które też mają twarde plastiki.


Może inaczej: Wersja SL Outdoor zaczyna się od 58 tys. Porównaj sobie wykończenie wersji za 39900 z tą za 58 tys. i jeśli z ręka na sercu stwierdzisz że jest tożsame


Mój Duster był za 73 tys (po rabatach, bo przed za 76 tys) i nadal był praktycznie równie badziewny jak Sandero czy Duster golas.
Albo był nawet bardziej badziewny, bo miał więcej elementów wykonanych źle i psujących się na potęgę, albo nie zepsutych, ale nadal niedziałajacych prawidłowo.

W każdym razie, nawet nie leżał na takiej półce cenowej, na jaką go wyceniali.
Nadal to był badziew za 39 tys, plus kupa wyposażenia, absolutnie nie wartego w sumie drugie tyle.

Gdybym to wiedział wcześniej, to po prostu bym go nie kupił - nie byłem i nie jestem zainteresowany autami na takim poziomie wykonania (jakość taniego auta miejskiego).

ryjas - 2017-12-06, 20:49

Kupiłeś auto z dieslem i napędem na 4 koła?
eplus - 2017-12-06, 21:18

Dorzuć do pieca, ryjas, i będziesz miał tego plonka i spokój z Cavem :!: :-D :-D
Cav - 2017-12-06, 23:01

ryjas napisał/a:
Kupiłeś auto z dieslem i napędem na 4 koła?


Dokładnie tak.
Najwyższą wersję jaka była dostępna - Prestige.
Dopiero wtedy z parametrów i wyposażenia było to zbliżone do normalnego auta.

Ale tak było tylko na papierze, bo okazało się, że jakość wykonania i trwałość była rodem z Malucha.
Albo i gorsza - bo Maluchem tyle razy w serwisie nie byłem nawet kilkoma kolejnymi egzemplarzami.
A co miało działać, to działało, a nie tylko udawało że działa, jak w Dacii.

Nie żebym był zdziwiony, w grupie Renault tak właśnie to wygląda.
Naiwnie liczyłem, że Dacia, jako prostsze auto i bazujące na od lat produkowanych podzespołach, będzie solidniejsze.
Przeliczyłem się niestety.

Cav - 2017-12-06, 23:03

ryjas napisał/a:
funyo napisał/a:
Sugerujesz że wolnossacy 0,9 (bo o takim chyba piszesz) daje większego kopa od 1,6 115KM?
Nad resztą argumentów nie ma się co rozwodzić - Ty byś takiego Dustera nie kupił, ja natomiast bym go nie wykluczył.


0,9 ma turbo. Obecnie jest to najtańszy silnik w Sandero Stepway. I tak, daje większego kopa od 1,6.


Od wolnossącego silnika tej pojemności i mocy, to chyba każde turbo daje większego kopa.
To 1.6 i wszystko mu podobne, to prehistoria, która była może dobra, ale 20 lat temu.

GRL - 2017-12-06, 23:08

- studiowanie prawa,
- chodzenie na crossfit,
- bycie weganem,
- przycebularzenie zakupem auta o 20k taniej i zdziwienie, że nie jest równie dobre jak to o 20k droższe,

Co łączy powyższe 4 podpunkty?
Dowiesz się o tym od przedmówcy, nawet jeżeli o to nie pytałeś. :roll:

funyo - 2017-12-06, 23:49

ryjas napisał/a:

1,6 jest równie tani i prosty jak 0,9. Tylko mimo większej mocy wcale nie daje kopa. Jakby nie oceniać jednostki 0,9 to ta w trasie sprawdza się całkiem niezle. da się tym sprawnie wyprzedzać, skrzynia jest odpowiednio zestopniowana.

Jeśli masz na myśli 0,9 TCe 90KM to pierwsze zdanie jest nieprawdziwe - już z racji posiadania turbiny jest to konstrukcja bardziej zaawansowana od 1,6 SCe. Dlatego właśnie to DD byłby lepszym wyborem do ciągania przyczepy z prosiętami czy mlekiem, albo z materiałami budowlanymi z pobliskiego sklepu na budowę. I nadal twierdzę, że do takiego zastosowania nie jest potrzebna klima czy el. lusterka. Błędem, IMO, jest też zestawienie ze sobą dwóch różnych samochodów - SS z turbo i większego DD wolnosącego, udowadniając wyższość jednego nad drugim. Otóż poszedłbym o zakład, że SS nie byłoby w stanie ani odejść DD, ani jej dogonić czy wyprzedzić na zwykłej drodze lokalnej. Zupełnie nie zgadzam się z opinią, że silnik 1,6 się nie nadaje do jazdy, wymaga jedynie innej jej techniki.

charger - 2017-12-07, 14:22

Kupując Dustera chyba każdy jest świadom czego chce. Nie ma samochodu w ofercie który ma podobne rozmiary i parametry w tej cenie (przynajmniej jeśli chodzi o "Starego Dustera"). Coś kosztem czegoś. Prawdopodobnie mając więcej pieniędzy na zbyciu kupiłbym inne auto. Między Sandero Stepway / Duster - wolałem Dustera - wydaje mi się wygodniejszy, dodatkowo często przewożę sporo rzeczy.

Odnośnie silnika 1.6 - czasami wolę prehistorię niż nowe wynalazki. Uważam że silnik sprawuje się bardzo dobrze i jak narazie jestem z niego zadowolony. Nie jestem zwolennikiem nisko pojemnościowych silników z turbo, tym bardziej że mam mechanika który bardzo często zajmuje się remontami takich silniczków :)

@Cav - widocznie miałeś pecha ze swoim samochodem, mam nadzieje że następne będą sprawowały się lepiej (dotyczy to również innych użytkowników forum).

aksel - 2017-12-07, 15:52

charger napisał/a:
Kupując Dustera chyba każdy jest świadom czego chce. Nie ma samochodu w ofercie który ma podobne rozmiary i parametry w tej cenie (przynajmniej jeśli chodzi o "Starego Dustera").

hmmm Ssang Young Tivoli by się nadawał

GRL - 2017-12-07, 17:50

Tivoli jest kilkanaście % droższe na starcie i to nawet nie jestem pewien czy podobnie wyposażone.
Do tego importer Ssangyong już raz się wycofywał z naszego rynku, zostawiając użytkowników trochę na lodzie.
Minie minimum dekada zanim ludzie zaczną ponownie im ufać.

Cav - 2017-12-07, 18:01

charger napisał/a:


@Cav - widocznie miałeś pecha ze swoim samochodem


Nie - wcześniej identycznie było z Megane.
Po prostu potwierdziłem badziewność tego producenta (grupy Renault).
Dwa auta na dwa - to już nie pech, ani przypadek.
Po prostu nie potrafią wypuścić samochodu bez wad - to że może poprawiają je po 5 latach produkcji już mnie nie obchodzi.

Może jak ktoś jeździ tak długo, dopóki koła się kręcą i nie zwraca uwagi na stuki, buczenia i inne dziwne zachowania auta, czy inne awarie, to może Dusterem się poruszać - ja od nowego auta w tej cenie wymagam znacznie więcej.

A za bycie betatesterem dla Renault, to ja powinienem dostawać kasę, a nie Renault - wtedy byłoby ok.

ryjas - 2017-12-07, 18:13

Cav napisał/a:
ryjas napisał/a:
Kupiłeś auto z dieslem i napędem na 4 koła?


Dokładnie tak.
Najwyższą wersję jaka była dostępna - Prestige.
Dopiero wtedy z parametrów i wyposażenia było to zbliżone do normalnego auta.


To wiesz, że dopłaciłeś z 18 tys za sam silnik i napęd? Wyposażenie miałbyś takie same w aucie benzynowym z napędem tylko na przód.

ryjas - 2017-12-07, 18:14

Cav napisał/a:

To 1.6 i wszystko mu podobne, to prehistoria, która była może dobra, ale 20 lat temu.


20 lat temu tego silnika nie było na świecie. To jest w miarę świeża konstrukcja Nissana

funyo napisał/a:

Jeśli masz na myśli 0,9 TCe 90KM to pierwsze zdanie jest nieprawdziwe - już z racji posiadania turbiny jest to konstrukcja bardziej zaawansowana od 1,6 SCe. Dlatego właśnie to DD byłby lepszym wyborem do ciągania przyczepy z prosiętami czy mlekiem, albo z materiałami budowlanymi z pobliskiego sklepu na budowę. I nadal twierdzę, że do takiego zastosowania nie jest potrzebna klima czy el. lusterka. Błędem, IMO, jest też zestawienie ze sobą dwóch różnych samochodów - SS z turbo i większego DD wolnosącego, udowadniając wyższość jednego nad drugim. Otóż poszedłbym o zakład, że SS nie byłoby w stanie ani odejść DD, ani jej dogonić czy wyprzedzić na zwykłej drodze lokalnej. Zupełnie nie zgadzam się z opinią, że silnik 1,6 się nie nadaje do jazdy, wymaga jedynie innej jej techniki.


Mieszkasz Funyo na wsi? Bywasz na budowie? Ja jestem architektem i jakby nie patrzeć zameldowany jestem na wsi od ok. 20 lat.

Sandero we wnętrzu nie jest dużo mniejsze od Dustera. Jest autem trochę lżejszym.
Silnik 0,9 mimo turbiny nie jest silnikiem bardzo zaawansowanym technicznie. A że akurat ma turbo.... Rozumiem, że wg ciebie to jest kosmiczna technologia?
Silnik 1,6 sce ma 7 lat na karku nie ma turbiny ale to ta sama rodzina co 0,9. Produkowane od około 7 lat.
Widziałem wyniki pomiarów na hamowni i okazuje się że 0,9 tce 90 ma ponad 100 KM czyli niewiele mniej. Dużo większy moment niż 1,6 sCe.

kicpra - 2017-12-07, 18:58

To i 1.9 tdi pewnie też jest kosmoczną technologią. Ba, nawet 1.6 td z Golfa mk2, bo turbo ma :mrgreen: .
Cytat:
ja od nowego auta w tej cenie wymagam znacznie więcej

Dlatego jeździsz używką.

eplus - 2017-12-07, 20:33

kicpra napisał/a:
To i 1.9 tdi pewnie też jest kosmoczną technologią. Ba, nawet 1.6 td z Golfa mk2, bo turbo ma :mrgreen: .
Cytat:
ja od nowego auta w tej cenie wymagam znacznie więcej

Dlatego jeździsz używką.

hahahahaha :roll: :mrgreen: :mrgreen: Zaorałeś :!:

ryjas - 2017-12-07, 20:58

Tak dodam jeszcze offtopowo, że 0,9 tCe w Clio ma rózne warianty mocy i może mieć mniej mniej mocy niż ten sam silnik w Dacii Logan. Nie mam pojęcia czemu
Clio: http://tiny.pl/gl8lq ; http://tiny.pl/gl8lr ; http://tiny.pl/gl8lt
Logan: https://chiptuningpro.pl/realizacje/chip-tuning-dacia-logan-0-9-tce-90-stage-1/

charger - 2017-12-07, 21:01

Cav napisał/a:
Może jak ktoś jeździ tak długo, dopóki koła się kręcą i nie zwraca uwagi na stuki, buczenia i inne dziwne zachowania auta, czy inne awarie, to może Dusterem się poruszać - ja od nowego auta w tej cenie wymagam znacznie więcej.


Całe szczęście mam 5 lat gwarancji (albo 100 tyś km) i w przypadku kiedy koła przestaną się kręcić, albo wreszcie zacznę zawracać uwagę na na stuki, buczenia i inne dziwne zachowania auta, czy inne awarie po prostu oddam go na naprawę gwarancyjną :) Na ten moment żaden z powyższych problemow mnie nie dotyczy :)

Odnośnie Dustera "2" - wstrzymałem się z decyzją zakupu nowej wersji przez strach przed "chorobami wieku młodzieńczego" i wyższą ceną.

mekintosz - 2017-12-07, 22:11

Cav, kupiłeś Dustera Prestige. Oczekiwałeś jakości zbliżonej do drugiego członu nazwy, otrzymałeś jakość renault w wersji low cost - czyli dacię. Może miałeś pechowy egzemplarz lub po prostu dałeś się nabrać, że za 70 tyś kupisz dobrze wykonane, niezawodne, dopracowane auto 4x4 z silnikiem diesla. Takie rzeczy nawet w daci nie znajdziesz.
Cav - 2017-12-07, 22:19

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:
ryjas napisał/a:
Kupiłeś auto z dieslem i napędem na 4 koła?


Dokładnie tak.
Najwyższą wersję jaka była dostępna - Prestige.
Dopiero wtedy z parametrów i wyposażenia było to zbliżone do normalnego auta.


To wiesz, że dopłaciłeś z 18 tys za sam silnik i napęd? Wyposażenie miałbyś takie same w aucie benzynowym z napędem tylko na przód.


Za silnik i napęd mogę dopłacić nawet więcej, ale ten akurat był totalnie spieprzony (skrzynia).
Gorzej, że i tak była to najmocniejsza strona tego auta, bo reszta była jeszcze gorsza.

Cav - 2017-12-07, 22:23

charger napisał/a:
Cav napisał/a:
Może jak ktoś jeździ tak długo, dopóki koła się kręcą i nie zwraca uwagi na stuki, buczenia i inne dziwne zachowania auta, czy inne awarie, to może Dusterem się poruszać - ja od nowego auta w tej cenie wymagam znacznie więcej.


Całe szczęście mam 5 lat gwarancji (albo 100 tyś km) i w przypadku kiedy koła przestaną się kręcić, albo wreszcie zacznę zawracać uwagę na na stuki, buczenia i inne dziwne zachowania auta, czy inne awarie po prostu oddam go na naprawę gwarancyjną :)


No ja też oddawałem, tak średnio raz na tydzień, bo też mi się wydawało że 5 lat gwarancji załatwi cokolwiek.
Wymienili praktycznie całe zawieszenie z przodu, połowę układu kierowniczego, a w skręcie jak stukał przed tymi "naprawami" tak stukał i po.

W końcu mi się znudziło testowanie kolejnych aut zastępczych z serwisu i po kilkunastu nieudanych próbach naprawy poddałem się, sprzedałem gniota gdy miał 3,5 roku i kupiłem normalne auto.
Nic nie stuka, silnik na autostradzie kręci się duuuużo niżej, a co za tym idzie mniej pali, jest cichszy i o niebo lepiej nabiera prędkości (długa skrzynia), do tego (przy podobnych parametrach) wyciąga ponad 190 bez większego wysiłku.

GRL - 2017-12-07, 22:25

Dlatego zawiedziony jakością całej grupy Renault przyczłapał tutaj licząc, że nowy Duster będzie inny (nie zmyślam, tak pisał kilka stron temu).
Syndrom sztokholmski? :lol:

Cav - 2017-12-07, 22:27

mekintosz napisał/a:
Cav, kupiłeś Dustera Prestige. Oczekiwałeś jakości zbliżonej do drugiego członu nazwy, otrzymałeś jakość renault w wersji low cost - czyli dacię. Może miałeś pechowy egzemplarz lub po prostu dałeś się nabrać, że za 70 tyś kupisz dobrze wykonane, niezawodne, dopracowane auto 4x4 z silnikiem diesla. Takie rzeczy nawet w daci nie znajdziesz.


Zdecydowanie to drugie.
Przy czym ja się przy dieslu nie upierałem, mogła być turbobenzyna, ale nie było takowej w ofercie w połączeniu z 4WD.

ryjas - 2017-12-07, 23:23

GRL napisał/a:
Dlatego zawiedziony jakością całej grupy Renault przyczłapał tutaj licząc, że nowy Duster będzie inny (nie zmyślam, tak pisał kilka stron temu).
Syndrom sztokholmski? :lol:


ew. masochizm oraz pewnego rodzaju terroryzm, defetyzm...

funyo - 2017-12-07, 23:47

ryjas napisał/a:

Mieszkasz Funyo na wsi? Bywasz na budowie? Ja jestem architektem i jakby nie patrzeć zameldowany jestem na wsi od ok. 20 lat.

I to ma świadczyć, że Twoja racja jest tą właściwą? To mnie wcale nie przekonuje i nadal wybrałbym Dustera, a że w salonach bywają fizycznie Dustery Duster, to zanczy, że nie tylko ja. :-P
Cytat:

Silnik 0,9 mimo turbiny nie jest silnikiem bardzo zaawansowanym technicznie. A że akurat ma turbo.... Rozumiem, że wg ciebie to jest kosmiczna technologia?

Absolutnie nie, ale widzę, że nie chcesz zrozumieć innego, poza własnym, punktu widzenia. Silnik z turbo jest bardziej skomplikowany od wolnossącego. Jest też bardziej "delikatny" w obejściu, zwłaszcza małolitrażowy silnik downsizingowy. Trzeba dbać (bardziej) o jakość oleju, częstotliwość wymian, o odpowiednie rozgrzewanie i chłodzenie, itp.
A i tak żywotność tego silnika będzie niższa od wolnossącego konkurenta. Dlatego właśnie dla pracownika na budowie do holowania przyczepy szybciej bym kupił DD niż SS.
Cytat:

Silnik 1,6 sce ma 7 lat na karku nie ma turbiny ale to ta sama rodzina co 0,9. Produkowane od około 7 lat.
Widziałem wyniki pomiarów na hamowni i okazuje się że 0,9 tce 90 ma ponad 100 KM czyli niewiele mniej. Dużo większy moment niż 1,6 sCe.

Zauważ, że nigdzie nie negowałem potencjału TCe - jeździłem Capturem z tym silnikiem i uważam, że jest świetny, ale, pomijając mój brak zaufania do małych wysilonych silniczków, decydując się na Dustera dla siebie może i rozpatrywałbym 1,2 TCe, ale już dla pracowników brałbym tylko i wyłącznie SCe...

Marek1603 - 2017-12-08, 07:29

Cav napisał/a:

Nic nie stuka, silnik na autostradzie kręci się duuuużo niżej, a co za tym idzie mniej pali, jest cichszy i o niebo lepiej nabiera prędkości (długa skrzynia), do tego (przy podobnych parametrach) wyciąga ponad 190 bez większego wysiłku.


Dodaj tylko, bo nie wszyscy wiedzą, że porównujesz teraz DD 4x4 do KS 4x2.

ryjas - 2017-12-08, 11:03

funyo napisał/a:
Silnik z turbo jest bardziej skomplikowany od wolnossącego. Jest też bardziej "delikatny" w obejściu, zwłaszcza małolitrażowy silnik downsizingowy. Trzeba dbać (bardziej) o jakość oleju, częstotliwość wymian, o odpowiednie rozgrzewanie i chłodzenie, itp.


O olej dbasz w taki sposób że wymieniasz na dobry i min. raz w roku. Tak jest z każdym silnikiem i nie jest to kwestia turbo tylko tego, że filtr i sam olej wymaga wymiany bo jest zużyty. Tyle. Kwestia chłodzenia turbo. Ok. jest to ważne, ale znowu gdzie na budowie zagotujesz turbo? Do ciągania przyczepy nadaje się lepiej diesel. I tutaj dużej dopłaty w Sandero nie ma a Dustera w podstawowej wersji z takim silnikiem brak. A pali to niemal 2 x mniej.

Tak czy inaczej nigdzie nie było mowy o samochodzie dla pracownika.

funyo - 2017-12-08, 11:50

Albo nie rozumiesz różnicy, albo nie chcesz zrozumieć.
Wybierasz, co Ci wygodniej. Do trwałości się nie odniosłeś, do odpowiedniego rozgrzewania również. Spróbuj "wydłużyć" interwały wymiany oleju i pałować auto na zimno - który dłużej pożyje?
I dlaczego tak usilnie starasz się mi narzucić swój punkt widzenia?
Ja Cię nie przekonuję do zakupu najprostszej wersji Dustera, ja jedynie twierdzę, że takie auto w pewnych okolicznościach ma sens. Chyba nie ma za to sensu ciągnąć tej wymiany mądrości dalej.

ryjas - 2017-12-08, 12:24

Ja się tylko bronię. To ty tutaj robisz za agresora;)
Przyznałbym Ci rację gdybyś używał trafnych argumentów. Ja nie mówię, że Duster 4x2 1,6 nie ma w ogóle sensu na budowę czy wieś. Nawet napisałem, że mając wybór między doposażonym w klimę Openem ew. niedoposażonym Laureatem a Sandero Stapway wziąłbym chyba Dustera.

funyo - 2017-12-08, 14:39

Ciekawy punkt widzenia ;-)
Może więc przeczytaj od początku naszą wymianę zdań...
To Ty napisałeś, że bazowym Dusterem się nie da jeździć, a teraz twierdzisz, że jednak można. Wcześniej rozpisywałeś się o wyższości innego silnika, a teraz z Twojej wypowiedzi wynika, że warunkiem przydatności, a wręcz możliwości jazdy jest klima. Hmmm...
I nie musisz przyznawać mi racji - nie zależy mi, żeby kogoś do czegoś przekonać.
A żeby powrócić do tematu wątku, uważam że cena w okolicach 42tys. za nowego, lepiej wyposażonego Dustera 2 byłaby całkiem rozsądna.

ryjas - 2017-12-08, 15:25

Gdzie ja napisałem, że bazowym Dusterem da się jeździć?

Powtórzę:
Nie mówię, że Duster 4x2 1,6 nie ma w ogóle sensu na budowę czy wieś. Nawet napisałem, że mając wybór między doposażonym w klimę Openem ew. niedoposażonym Laureatem a Sandero Stapway wziąłbym chyba Dustera.

A teraz by Ci jednocześnie lepiej naświetlić powyższą wypowiedź powtórzę kilka wypowiedzi wcześniejszych i je bardziej doprecyzuję bo może napisałem coś nie tak:

- Wolałbym dopłacić 5 tys. do wersji Duster Access i wziąć Sandero Stepway z uwagi na dużo lepsze wyposażenie i wg mnie bardziej optymalny silnik.

- Gdybym jednak dysponował budżetem w okolicach 50 tys. wziąłbym pod uwagę jednak Dustera. Wyposażenie w tym przypadku mamy podobne, natomiast dostajemy większy bagażnik i jeszcze większy prześwit. Silnik dalej jest mniej optymalny. Co prawda wolnossący ale to jednostka o charakterystyce typowego japończyka. Trzeba kręcić wysoko. 0,9 tCe w Sandero sprawdza się lepiej z uwagi na ogólnie podobna moc przy mniejszej masie auta, jednocześnie jest większy moment obrotowy co pozwala na żwawą jazdę na drogach szybkiego ruchu ew. auto trochę lepiej się zbiera przy wyprzedzaniu.
Swego czasu jeździłem Lanosem 1,6 16 V i w tym samym czasie testowałem Sandero stepway z 0,9 tCe. Oprócz większych wibracji silnik wydawał się dużo żwawszy (może nie w sprincie ale przy wyprzedzaniu już tak), spalał dużo mniej niż mój wolnossący silnik 1,6 o mocy ok. 110 KM. (8,5 względem 10-11), ciekawiej brzmiał. Lubię dźwięk trzycylindrowca bo przypomina mi Porsche (tak wiem, jestem dziwny).
Ale znowu, dużo bardziej lubię silnik 1,5 dCi. w SS Laureate mamy ok. 100 konną wersję. od 53 tys. (przy 53 tys w Dusterze 4x2 Open). Laureate to już 110 konna wersja za 62 tys.
W nowym Dusterze 90 konnego diesla nie ma. W podstawowej wersji w ogóle nie ma diesla.


Wszystkie moje wywody sa po to by pokazać że dla Dustera 4x2 Sandero w wersji Stepway jest dobrą alternatywą. A jak nie Sandero to jeszcze mamy Logana MCV;)

Marek1603 - 2017-12-08, 16:13

ryjas napisał/a:

- Wolałbym dopłacić 5 tys. do wersji Duster Access i wziąć Sandero Stepway z uwagi na dużo lepsze wyposażenie i wg mnie bardziej optymalny silnik.


Dopłacasz 5 tys. do Dustera Access i bierzesz SS? Czy ze mną coś nie tak po całym tygodniu pracy, czy autor coś pokręcił? ;-)

Cav - 2017-12-08, 17:10

Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Nic nie stuka, silnik na autostradzie kręci się duuuużo niżej, a co za tym idzie mniej pali, jest cichszy i o niebo lepiej nabiera prędkości (długa skrzynia), do tego (przy podobnych parametrach) wyciąga ponad 190 bez większego wysiłku.


Dodaj tylko, bo nie wszyscy wiedzą, że porównujesz teraz DD 4x4 do KS 4x2.


Przecież to wynika i z wątku i z sygnaturki obok.
Jak ktoś ma kłopoty z czytaniem, to już nie mój problem.

A Duster 4x2 wiele lepszy nie jest (o ile w ogóle) od 4x4 pod tym względem.
Może co najwyżej pali pół litra mniej.

GRL - 2017-12-08, 17:13

Marek1603 napisał/a:
ryjas napisał/a:

- Wolałbym dopłacić 5 tys. do wersji Duster Access i wziąć Sandero Stepway z uwagi na dużo lepsze wyposażenie i wg mnie bardziej optymalny silnik.


Dopłacasz 5 tys. do Dustera Access i bierzesz SS? Czy ze mną coś nie tak po całym tygodniu pracy, czy autor coś pokręcił? ;-)

Duster Access = 39900
SS = 45600

Cav - 2017-12-08, 17:13

Marek1603 napisał/a:
ryjas napisał/a:

- Wolałbym dopłacić 5 tys. do wersji Duster Access i wziąć Sandero Stepway z uwagi na dużo lepsze wyposażenie i wg mnie bardziej optymalny silnik.


Dopłacasz 5 tys. do Dustera Access i bierzesz SS? Czy ze mną coś nie tak po całym tygodniu pracy, czy autor coś pokręcił? ;-)


Pewnie nie wiesz ile kosztuje Stepway 0,9 z klimą....

eplus - 2017-12-08, 17:54

Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Nic nie stuka, silnik na autostradzie kręci się duuuużo niżej, a co za tym idzie mniej pali, jest cichszy i o niebo lepiej nabiera prędkości (długa skrzynia), do tego (przy podobnych parametrach) wyciąga ponad 190 bez większego wysiłku.


Dodaj tylko, bo nie wszyscy wiedzą, że porównujesz teraz DD 4x4 do KS 4x2.


I nowy z używką. :-D :-D :-D :-D

ryjas - 2017-12-08, 18:49

Marek1603 napisał/a:

Dopłacasz 5 tys. do Dustera Access i bierzesz SS? Czy ze mną coś nie tak po całym tygodniu pracy, czy autor coś pokręcił? ;-)


Tak (z Tobą coś nie tak ;)). Wolałbym zamiast gołego Dustera dopłacić i kupić Sandero Stepway. Obecnie SS Laureate 0,9 tCe kosztuje 45 tys. żeby kupić Dustera z podobnym wyposażeniem muszę wydać ok. 50 tys.zł

Cav - 2017-12-08, 21:46

ryjas napisał/a:
Marek1603 napisał/a:

Dopłacasz 5 tys. do Dustera Access i bierzesz SS? Czy ze mną coś nie tak po całym tygodniu pracy, czy autor coś pokręcił? ;-)


Tak (z Tobą coś nie tak ;)). Wolałbym zamiast gołego Dustera dopłacić i kupić Sandero Stepway. Obecnie SS Laureate 0,9 tCe kosztuje 45 tys. żeby kupić Dustera z podobnym wyposażeniem muszę wydać ok. 50 tys.zł


I do tego nie będzie miał silnika z turbo, tylko wolnossące badziewie.

funyo - 2017-12-08, 23:01

ryjas napisał/a:
Gdzie ja napisałem, że bazowym Dusterem da się jeździć?

A czy ja twierdzę, że napisałeś? Czytaj uważniej, wiem że już piątek ;-)
Przecież napisałem:
Cytat:
...To Ty napisałeś, że bazowym Dusterem się nie da jeździć...

:?: :roll:
Choć z drugiej strony piszesz:
Cytat:
Nie mówię, że Duster 4x2 1,6 nie ma w ogóle sensu na budowę czy wieś.

czyli jednak się da, bo przecież bazowy Duster to właśnie 1,6 4x2
:?: :?: :?: :roll:
A potem zaczynasz wywód:
Cytat:
A teraz by Ci jednocześnie lepiej naświetlić powyższą wypowiedź powtórzę kilka wypowiedzi wcześniejszych...

...Wszystkie moje wywody sa po to by pokazać że dla Dustera 4x2 Sandero w wersji Stepway jest dobrą alternatywą. A jak nie Sandero to jeszcze mamy Logana MCV;)

tylko nie bardzo wiem po co?
Ja tylko napisałem, że Duster Duster za 39900 nie jest tylko chwytem marketingowym ale może mieć sens w określonych przypadkach. I tyle.
Nie szukam alternatywy - wiem, że taka istnieje. Choć akurat nie uważam żeby to SS było tą alternatywą, zwłaszcza w opisanych przypadkach.

funyo - 2017-12-08, 23:06

Cav napisał/a:

... do tego nie będzie miał silnika z turbo, tylko wolnossące badziewie.

Mógłbyś wymienić, jakie silniki (benzynowe) miały dotąd Twoje samochody? Pytam z ciekawości, bo to być może pozwoli mi zrozumieć, dlaczego tak bardzo deprecjonujesz bardzo dobry, skądinąd, silnik?

ryjas - 2017-12-08, 23:45

Nie wiem co miałes na myśli:

funyo napisał/a:
ryjas napisał/a:
Gdzie ja napisałem, że bazowym Dusterem da się jeździć?

A czy ja twierdzę, że napisałeś? Czytaj uważniej, wiem że już piątek ;-)
Przecież napisałem:
Cytat:
...To Ty napisałeś, że bazowym Dusterem się nie da jeździć...


:shock:

Bazowy tzn Access a nie że 1,6 4x2. Choć właściwie jedno z drugim ma bezpośredni związek. Nie da się jeździć z uwagi na to, że jest to straszny golas i dlatego, że ma tylko 4x2 i 1,6 pod maską. Mimo, że da się poruszać to nie da sie nim jeżdzić w terenie bo brak mu napędu na 4 koła. Nie da się jeździć poza terenem, na co dzień bo nie ma standardowego dzisiaj wyposażenia. Na trasę w gamie Dacii też jest więcej bardziej odpowiednich modeli.
Sandero czy Logan MCV w wersjach Stepway mają większe prześwity, lepsze zachowanie w trasie, lepsze wyposażenie przy niewiele większej cenie niż Duster golas.

Duster za 39900 jest chwytem marketingowym, bo w obecnych czasach od auta oczekuje się choć trochę umilaczy. Jesli nie ma umilaczy to powinien dawać coś w zamian. Logan/Sandero jest najtańszym nowym autem. To jest ta wartość dodana (choć właściwie jest do wartość odjęta). Jest od Dustera o 10 tys. tańszy. Te 29900 to mimo wszystko 75 % podstawowego Dustera, który oferuje podwyższony prześwit, ale poza tym właściwie nic więcej.
Gdyby miał dobre właściwości terenowe, wtedy wyposażenie zeszłoby na dalszy plan.
Pewnie dlatego większość sprzedawanych Dusterów to Laureaty i ew. Openy

Access w wersji 4x4 miałby sens jako auto stricte użytkowe. Tak na wsi, na budowie i w służbie mundurowej. Bez napędu na 4 koła co innego tworzy z niego auto użytkowe? Jakie ma cechy które go takim autem tworzą?
Jeszcze lepiej gdyby oferowano Dustera w golasie 4x4 z dieslem (nawet tylko dci 90). Np. za 52 tys.
Aczkolwiek z braku konkurencji rynkowej producent nie musi tego robić, bo nawet te 70 tys. za dci 110 4x4 w Laureacie stanowi kwotę najniższą za 4x4 w dieslu. Nie ma tańszego.

jas_pik - 2017-12-09, 00:29

Ale dlaczego upierasz się że dla służb dCi jest lepszy?
Najtańszy DD z napędem 4x4 to wersja Duster LAUREATE SCe 115 4WD za 58 600 co stawia i tak ta wersję jako najtańszy pojazd z tego typu napędem na rynku i jak sie obejrzysz na każdej budowie nowej drogi w Polsce ( nieważne przez którego wykonawcę ) to zobaczysz że na każdy kilometr znajdziesz średnio jednego DD w tej wersji.
Inne marki dawniej powszechne u budowlańców się już wykruszyły ze starości a po co inwestować dla pracowników w droższe a w terenie wcale nie lepsze pojazdy. Na Roztoczu gdzie mam hacjendę do tej pory jeździły w takich firmach LR i Patrole już się wszyscy ich pozbyli ze względu na koszty serwisu i części i mimo że kiedyś traktowali DD jako zabawkę to już się przekonali że za takie pieniądze nie kupi się nic lepszego. I nikt z nich nie zakłada LPG. Bo te samochody maja pracować.
Jak do tej pory nikt mi nie wspominał że ten silnik benzynowy jest zły do jazdy w terenie i że ma za mało mocy czy momentu. Wg nich 15 kzł dopłaty za dCi nie ma sensu.
Cytuję tu opinie innych ( ja mam dCi) i uważam to za dobry wybór.

funyo - 2017-12-09, 00:30

@ryjas - cały czas Cię doskonale rozumiem, naprawdę nie musisz po raz kolejny pisać tego samego tylko jeszcze klarowniej. Niedługo dojdziemy do "aa guuu guu" ;-)
Żartuję. Doceniam trud (naprawdę niepotrzebny), ale nadal mam inne zdanie w kwestii zarówno silników wolnossących, jak i samochodów w nie wyposażonych. Kwestię przymusowej obecności klimy grzecznie pomijam - jest od tego odrębny temat na forum.
Napiszę więc najklarowniej jak potrafię:
Gdybym miał większe gospodarstwo rolne, firmę budowlano-remontową, pasiekę, stawy rybne etc. brałbym pod uwagę zakup Dustera z hakiem. Tylko. Dlaczego? Bo ma duży prześwit - napęd 4x4 jest mi zbędny, bo 90% dróg w okolicy jest utwardzonych, ale prześwit się przyda, gdy pod koniec lata będę jechał nieco zarośniętą już szutrówką, a Waldek, pracownik, nie musi tak uważać na krawężniki i tą drogę z płyt betonowych, co to ją zrobili do hurtowni budowlanej. Osiągi na asfalcie mnie zupełnie nie interesują, bo i tak zwykle będę jechał wolniej, mając na haku przyczepkę z uroczymi prosiaczkami. Albo ulami. Diesel nie wchodzi w grę, bo sumarycznie robię niewielkie przebiegi, do 20tys rocznie. I nie lubię klekotu diesla. Spory bagażnik na co dzień bardzo się przydaje, w przeciwieństwie do klimy, którą użyłbym może kilka razy, wioząc kobitę do kościoła. Ale zaraz...do kościoła jeżdżę Insignią ;-)
Brak radia też bym w polu przebolał - wystarczy kostka JBL Go za stówkę, zawieszona na lusterku.
SS z kosiarkowym silnikiem nawet nie brałbym pod uwagę - to auto dla żony do miasta, a nie do roboty. Tak na marginesie - holowałeś kiedyś cięższą przyczepę (tak blisko max.) takim downsizingowym autem? Wyobrażasz sobie robić to na co dzień?
No i wychodzi mi z tej wyliczanki Duster za 39900 - mógłby mieć kolor metalik, ale w sumie... i tak będzie zawsze brudny. Najbardziej żałuję, że nie można zamówić tapicerki skajowej (jak kiedyś w niemieckich taksówkach), bo Waldek zawsze wsiada w uwalonych ciuchach. Dobrze, że chociaż są gumowe korytka pod nogami... ;-) No i jeszcze odliczę VAT!

Cav - 2017-12-09, 08:14

funyo napisał/a:
Cav napisał/a:

... do tego nie będzie miał silnika z turbo, tylko wolnossące badziewie.

Mógłbyś wymienić, jakie silniki (benzynowe) miały dotąd Twoje samochody? Pytam z ciekawości, bo to być może pozwoli mi zrozumieć, dlaczego tak bardzo deprecjonujesz bardzo dobry, skądinąd, silnik?


Cała lista, w kolejności posiadania:

1.8 (BMW 218)
1.8 (Audi Coupe)
1.7D (Fiat Uno)
0.7 (Maluch Bis)
1.0 (VW Polo)
1.6D (Opel Kadett)
0.9 (Fiat CC)
1.4 (Citroen ZX)
1.1 (Fiat Punto)
1.4 (Alfa Romeo 147)
1.2 (Fiat Punto)

Potem przyszedł czas na mocniejsze auta:

1.8 130 KM (Fiat Punto HGT)
1.6 115 KM (Renault Megane)

i w końcu czas na przełom - pierwszy silnik z turbo, po którym zrozumiałem jaka przepaść dzieli wcześniejsze wolnossące badziewia i silniki turbodoładowane, nawet o takich samych mocach:

1.6 crdi 115 KM (Kia Ceed)

po niej, a raczej równolegle kolejny przełom - turbo i 4x4 okazało się najlepszą opcją:

2.0 Turbo 180 KM (Lancia Delta Integrale)

następne auta były już nieco gorsze pod względem napędu, bo coś im brakowało - albo kiepski silnik, albo brak 4x4, ale za to klasa suv/crossover:

totalna pomyłka tj. 1.5 dCi 109 KM z krótką skrzynią (Dacia Duster 4WD)
1.7 crdi 115 KM (Kia Sportage)

funyo - 2017-12-09, 10:49

No to miałeś kilka sensownych wolnossących napędów - Punto, BMW, nawet Audi (choć bez szału) i podobnie Megane.
Chyba nie powiesz, że Ci się nimi źle jeździło? Reszta wolnossących to faktycznie raczej typowe jeździdełka, ale tych kilka to całkiem przyzwoite napędy.
Oczywiście, że silniki uturbione mają pewną przewagę (sam taki użytkuję, nie pierwszy zresztą), ale mnie osobiście nie przekonuje skrajny downsizing, który poza komplikacją konstrukcji nic nie wnosi. Naprawdę bez wahania wybrałbym wolnossące 1.4 90KM niż 0.9 TCe 90KM, gdyby taka możliwość np. w Sandero była. Gdyby 1.2 TCe w Dusterze miał 115KM jak w Nissanie, to również bez wahania wybrałbym 1.6 SCe.
Zresztą, różnica w przyspieszeniu między Dusterami wynosi pół sekundy, reszta to tylko inna technika jazdy, tym bardziej, że SCe ma lepszą skrzynię.

Ikarusiarz - 2017-12-09, 11:07

jas_pik napisał/a:
i jak sie obejrzysz na każdej budowie nowej drogi w Polsce ( nieważne przez którego wykonawcę ) to zobaczysz że na każdy kilometr znajdziesz średnio jednego DD w tej wersji.


Potwierdzam. S5 wokoło Bydgoszczy, same Dustery.

Rozwala mnie Wasza dyskusja. Ludzie nie zawsze kupują z kalkulatorem w ręku. Ja kupiłem samochód z nawigacją i z dieslem, bez logicznego uzasadnienia. Taki miałem kaprys. Znamy młodych ludzi, którzy kupili najtańszą Sandero i mają wywalone na wszystko. W Wy tu rozprawiacie o cenach.

Dziwię się ludziom, którzy przeżyli traumę w związku z zakupem, czy też jazdą Dacią, że dalej są na tym forum. Po co? Ja staram się zapominać o przykrościach życia.

Czy chcecie tego czy nie to produkty Dacii są najtańszymi pojazdami, oferującymi takie a nie inne wyposażenie i oferujące tyle, a tyle miejsca w środku. Oczywiście trzeba się pogodzić z pewnymi wadami, niedogodnościami.

Moje szefostwo kupiło hakowce o mocy 310km!!! Standard obecnie to 400 i więcej. Jak podepnę przyczepę i ważę 40 ton to Batory wyprzedziłby mnie na starcie.Czyli można sprzedać najtańsze wersje, bo klienci się znajdą.

GRL - 2017-12-09, 13:12

Cav napisał/a:
totalna pomyłka tj. 1.5 dCi 109 KM z krótką skrzynią (Dacia Duster 4WD)

Jako wciąż NIE użytkownik Dacii zbieram cały czas informacje na temat samochodów, żeby wiedzieć mniej więcej w co się pakuję.
Wpierw czytałem te posty z przerażeniem, ale po krótkim przemyśleniu wyszło, że strasznie demonizuje, a wręcz usilnie się nakręca.
Teraz czytam te pierdoły dla poprawienia sobie humoru.

Ale rozłóżmy wszystko na czynniki pierwsze:

1.
Milion wizyt w serwisie, wymiana 3 milionów części i wciąż to samo stukanie.
Czyli...
Przez całe 3,5 roku niedomagała tylko 1 część w tym samochodzie (ojej, cóż za awaryjność :shock: ).
Nie wykazało się ASO, które nie potrafiło zlokalizować usterki.
Więc realnym problemem była obsługa, a nie awaryjność auta.

2.
Obrzydzająco krótka skrzynia biegów.
Hmmm...
Czyli...
Dorosły człowiek, już nie pierwszej świeżości, doświadczony użytkownik kilkunastu samochodów, nie był na jeździe próbnej?
Żarty sobie stroisz?

Ano chyba tak, bo komedia z tego przednia. :mrgreen:

48piotr - 2017-12-09, 17:02

Ikarusiarz napisał/a:
Dziwię się ludziom, którzy przeżyli traumę w związku z zakupem, czy też jazdą Dacią, że dalej są na tym forum. Po co?
GRL napisał/a:
Dorosły człowiek, już nie pierwszej świeżości, doświadczony użytkownik kilkunastu samochodów, nie był na jeździe próbnej?

O masochistach słyszeliście?
Nie?
Poczytajcie Cava.
:mrgreen: :oops:

piku - 2017-12-09, 23:01

funyo napisał/a:
SCe ma lepszą skrzynię.


Od czego lepszą?

funyo - 2017-12-09, 23:46

Od 6-biegowej z TCe. :roll:
Może nie jest ona zła sama w sobie, ale mało przyjazna w użytkowaniu - bardzo krótkie poszczególne przełożenia, na 6-ce przy 130 ma praktycznie takie same obroty jak pięciobiegowa na piętce. Według mojej (starej) wiedzy, 6 bieg, to tzw. nadbieg, żeby w trasie jechało się ciszej i ekonomiczniej, a tu jest podobnie do 5-biegowej. Więc po co szósty bieg?
6-biegowa robi więc tylko zamieszanie przy niższych prędkościach, np. na skrzyżowaniu, gdy w połowie wjazdu trzeba wbijać dwójkę, bo brakuje już jedynki. Słabe to w mieście. :-/

eplus - 2017-12-10, 08:30

funyo napisał/a:
Od 6-biegowej z TCe. :roll:
Według mojej (starej) wiedzy, 6 bieg, to tzw. nadbieg, żeby w trasie jechało się ciszej i ekonomiczniej,.../


W downsizingach to chyba niemożliwe, tu nie ma żadnego zapasu... :-(

Cav - 2017-12-10, 08:57

funyo napisał/a:
No to miałeś kilka sensownych wolnossących napędów - Punto, BMW, nawet Audi (choć bez szału) i podobnie Megane.
Chyba nie powiesz, że Ci się nimi źle jeździło?


Poza Punto - kiepsko.
Audi i BMW bym nie demonizował, bo to było bardzo dawno, auta z lat 80-tych, więc silniki były takie sobie, oba miały chyba poniżej 100 KM, więc szału nie było, a auta spore.
Wiadomo - do Malucha to była przepaść, ale do czegokolwiek uturbionego również.

Punto z kolei jeździło może nieco lepiej niż oba turbodiesle z Kii, ale za to paliło jak smok - spokojnie licząc 50% więcej, mimo że to było lekkie auto.
A kopa z dołu miało dużo słabszego - żeby pojechało trzeba było kręcić.

Więc suma sumarum - napęd posiadało gorszy.

Obecnie zastanawiam się nad Koną 1.6, która choć czasy w katalogu ma teoretycznie zbliżone do rzeczonego Punto, albo nawet identyczne, to ma o 50 KM więcej i o niebo lepsze wrażenia z jazdy - na każdych obrotach noga w pedał gazu oznacza konkretne przyspieszenie.

W wolnossących silnikach tak nie jest, jak nie pociągniesz do wyższych obrotów, to nie pojedziesz, nawet gdy to hot-hatch o całkiem sporej mocy.
I nic nie daje w zamian.

1.6 w Renault to już w ogóle porażka, ani to nie jedzie, ani mało nie pali.

funyo napisał/a:

Zresztą, różnica w przyspieszeniu między Dusterami wynosi pół sekundy, reszta to tylko inna technika jazdy, tym bardziej, że SCe ma lepszą skrzynię.


Tyle że mnie nie chodzi o cyferki w katalogach.
Przyspieszenie w silniku turbo po prostu się czuje, bo wciska w fotel i jest dostępne zawsze.
W wolnossącym, nawet gdy parametry identyczne, brak niutonometrów powoduje, że trzeba to nadrabiać wajchowaniem biegami i wysokimi obrotami - a z tego wyrosłem.

W tej chwili albo auto mi jedzie "dołem" albo silnik jest do duszy.....

kicpra - 2017-12-10, 09:59

funyo napisał/a:
Od 6-biegowej z TCe. :roll:
Może nie jest ona zła sama w sobie, ale mało przyjazna w użytkowaniu - bardzo krótkie poszczególne przełożenia, na 6-ce przy 130 ma praktycznie takie same obroty jak pięciobiegowa na piętce. Według mojej (starej) wiedzy, 6 bieg, to tzw. nadbieg, żeby w trasie jechało się ciszej i ekonomiczniej, a tu jest podobnie do 5-biegowej. Więc po co szósty bieg?
6-biegowa robi więc tylko zamieszanie przy niższych prędkościach, np. na skrzyżowaniu, gdy w połowie wjazdu trzeba wbijać dwójkę, bo brakuje już jedynki. Słabe to w mieście. :-/

Krótkie biegi, ale kierowcy się wydaje, że auto lepiej jedzie wtedy :-D .
Ale mogę Cię pocieszyć, że np w Corollach ten 6 bieg też nic nie wnosi.

ryjas - 2017-12-10, 18:34

jas_pik napisał/a:
Ale dlaczego upierasz się że dla służb dCi jest lepszy?


Warunki przetargów z reguły określają rodzaj paliwa, czasem też spalanie, moc itp. Silniki diesla z uwagi na spalanie czyli bieżące koszty utrzymania (tia) sa w przetargach traktowane preferencyjnie.

jas_pik napisał/a:

Najtańszy DD z napędem 4x4 to wersja Duster LAUREATE SCe 115 4WD za 58 600 co stawia i tak ta wersję jako najtańszy pojazd z tego typu napędem na rynku i jak sie obejrzysz na każdej budowie nowej drogi w Polsce ( nieważne przez którego wykonawcę ) to zobaczysz że na każdy kilometr znajdziesz średnio jednego DD w tej wersji.


To się zgadza, dlatego producentowi nie opłaca się wprowadzać 4x4 do wersji podstawowej. Ale znowu gdyby taka wersja była, to wiele firm budowlanych czy służb nie miało by nic na przeciwko. 4x4 to podstawa w takich warunkach dlatego jeśli ktoś mysli o kupnie Dustera 4x2 to z mojego punktu widzenia SS nie jest złą alternatywą.

funyo - 2017-12-10, 20:45

ryjas napisał/a:
... gdyby taka wersja była, to wiele firm budowlanych czy służb nie miało by nic na przeciwko. 4x4 to podstawa w takich warunkach dlatego jeśli ktoś mysli o kupnie Dustera 4x2 to z mojego punktu widzenia SS nie jest złą alternatywą.

Ale gdyby podstawowa wersja miała 4x4, to w ogóle w gamie Dustera nie byłoby wersji 4x2, a to z pewnością wpłynęłoby na wyniki sprzedaży. A tak mają w ofercie obie wersje, które pozostają atrakcyjne dla różnych grup nabywców. A z tą alternatywą SS dla Dustera - no nie wiem, jest zwyczajnie mniejszy i ma słabsze silniki. I generalnie chyba jednak adresowany do innych klientów :roll:

ryjas - 2017-12-10, 20:52

Mylisz podstawową wersję silnikową z wersją wyposażeniową. 4x4 mogłoby być dostępne w podstawowej lub bardziej podstawowej niż teraz wersji wyposażeniowej. 4x4 dostępne jest tylko w Laureacie i wyżej
funyo - 2017-12-10, 22:50

Aaa, to ok. Nie wiedziałem.
laisar - 2017-12-10, 23:57

funyo napisał/a:
[TCe] na 6-ce przy 130 ma praktycznie takie same obroty jak pięciobiegowa na piętce [w SCe]

Dane techniczne, prędkość przy 1000 obr/min:

SCe 4x2, 5 bieg - 38,05 km/h
TCe 4x2, 6 bieg - 44,25 km/h


Czyli obroty przy 130 km/h:

SCe 4x2, 5 bieg - 3416 obr/min
TCe 4x2, 6 bieg - 2937 obr/min

Czyli przy "praktycznie takich samych obrotach" TCe jechałby w rzeczywistości 151 km/h - MSZ to raczej nie jest minimalna różnica...


Cytat:
nadbieg

Popularnie rzecz ujmując, to w wszystkich dusterach 4x2 niezależnie od silnika nadbiegiem jest już 4 bieg (ma przełożenie poniżej jedności).

W 4x4, z wyjątkiem w postaci benzyniaka fazy 1, nadbiegi zaczynają się od 5 biegu.


Cytat:
duster "golas" 4x4

Te dywagacje są OKDR, bo taka wersja istniała (np w RO, DE, FR) - tylko po prostu u nas nie była sprzedawana.

(Podobnie jak 4x4dCi90 - chociaż ten faktycznie zaczynał od Ambiance).

funyo - 2017-12-11, 11:34

Ja w czasie jazdy patrzę na moje odczucia, a nie cyferki w katalogu. 3tys. obrotów przy prędkości autostradowej to, IMO, za dużo i za głośno. Owszem, w skrzyni 5b jest więcej, ale za to nie ma tak krótkiej jedynki, która utrudnia życie w mieście. To zresztą są kwestie osobistych preferencji, ale mi taka charakterystyka nie bardzo odpowiada.
piku - 2017-12-11, 11:55

funyo napisał/a:
3tys. obrotów przy prędkości autostradowej to, IMO, za dużo i za głośno. (...) nie ma tak krótkiej jedynki, która utrudnia życie w mieście


Nie udało mi się jeździć samochodem, którym na autostradzie można było jeździć z obrotami mniejszymi niż 3 tys. Jakie to samochody? Co do krótkiej jedynki - a w czym ona przeszkadza w mieście? Jeżdżę z taką i nie mam problemów. Używam dwójki do ruszania, jedynki czasami w korku lub na stromych podjazdach (się w Lublinie zdarzają).

laisar - 2017-12-11, 12:30

funyo napisał/a:
3tys. obrotów przy prędkości autostradowej to, IMO, za dużo i za głośno

Duster 4x4 nigdy nie miał być i nie jest autem ani super-uniwersalnym, ani tym bardziej autostradowym. To projekt od początku nastawiony na zwiększone możliwości terenowe, co w tym zakresie cenowym musi skutkować pogorszeniem parametrów drogowych, bo wyklucza zastosowanie elementów zmieniających charakterystykę (np reduktor czy regulowany prześwit).


Firma mówiła o tym od początku, podkreślała to i chwaliła się tym, więc jeśli ktoś jest niezadowolony z zakupu to po prostu sam wybrał sobie złe auto, a nie auto jest źle zaprojektowane.


A duster 4x2 to "wykastrowany 4x4" - czyli dodatkowe kompromisy...


funyo napisał/a:
w skrzyni 5b jest więcej, ale za to nie ma tak krótkiej jedynki, która utrudnia życie w mieście

Przecież można nie używać, tylko korzystać z "dwójki".


funyo napisał/a:
mi taka charakterystyka nie bardzo odpowiada

Są inne wersje - a jeśli żadna nie odpowiada, to konkurencja za "drobną" dopłatą dostarczy odpowiadającą (; Dacia to nie jest takie cudo, żeby było warto walczyć o nią zębami i pazurami...


(Owszem, ja też uważam, że Dacia mogłaby się bardziej starać - np oferując "golasa" z możliwością dokupienia dowolnej opcji, łącznie z każdym połączeniem silnika, skrzyni, przełożeń i napędu - ale to co jest dostępne należy oceniać realistycznie, a nie względem wydumanych marzeń).

ryjas - 2017-12-11, 12:31

funyo napisał/a:
Ja w czasie jazdy patrzę na moje odczucia, a nie cyferki w katalogu. 3tys. obrotów przy prędkości autostradowej to, IMO, za dużo i za głośno.


Ja mam 1,9 dCi 130 KM skrzynię 6b i przy prędkościach autostradowych tez mam pow. 3 tys

GRL - 2017-12-11, 14:22

Badałem temat rok temu - Sandero 1.5 dci przy 140km/h - 2.550 [obr/min]

Moja Mazda 1.6 hdi przy 140km/h - ok. 2800-2900 [obr/min]

funyo - 2017-12-11, 18:02

Nie stawiam zarzutów Dacii, stwierdziłem jedynie, w kontekście wcześniejszych porównań TCe vs SCe, że skrzynia 5b jest w moim odczuciu lepsza. Rozumiem potrzebę krótkiej jedynki w 4x4, ale już w 4x2 przełożenia mogłyby być dobrane inaczej, ale jak wspomnieli koledzy kicpra i eplus, w małych downsizingach tak musi być.
Bo że można inaczej, to wiem - w mojej Insigni przy 130km/h mam 2700 obrotów na 6. Podobnie miałem w Peugeocie 3008 1.6 THP, ale już w Scenicu 1.4TCe ponad 3tys.obr. i bardzo krótką jedynkę, a to przecież nie SUV.
Tak więc nie chodzi o niezadowolenie z zakupu ani zły projekt, a jedynie o subiektywne odczucia zza kierownicy.

kicpra - 2017-12-11, 18:07

piku napisał/a:
funyo napisał/a:
3tys. obrotów przy prędkości autostradowej to, IMO, za dużo i za głośno. (...) nie ma tak krótkiej jedynki, która utrudnia życie w mieście


Nie udało mi się jeździć samochodem, którym na autostradzie można było jeździć z obrotami mniejszymi niż 3 tys. Jakie to samochody? Co do krótkiej jedynki - a w czym ona przeszkadza w mieście? Jeżdżę z taką i nie mam problemów. Używam dwójki do ruszania, jedynki czasami w korku lub na stromych podjazdach (się w Lublinie zdarzają).

Corvette :D

Cav - 2017-12-11, 20:15

funyo napisał/a:
stwierdziłem jedynie, w kontekście wcześniejszych porównań TCe vs SCe, że skrzynia 5b jest w moim odczuciu lepsza. Rozumiem potrzebę krótkiej jedynki w 4x4, ale już w 4x2 przełożenia mogłyby być dobrane inaczej, ale jak wspomnieli koledzy kicpra i eplus, w małych downsizingach tak musi być.


Nie musi - Sportage crdi kręci się wyraźnie niżej niż Dusterd dci 4x2 (o 4x4 nie wspominając) i nie ma z tego powodu żadnych negatywów.
To Renault nie potrafi prawidłowo zestopniować skrzyni, żaden mus tu nie występuje.

funyo - 2017-12-11, 20:49

Cav, ale piszesz o dieslu, a ja ciągle mam na myśli benzyniaki. To jednak spora różnica...
piku - 2017-12-11, 21:34

kicpra napisał/a:
piku napisał/a:
funyo napisał/a:
3tys. obrotów przy prędkości autostradowej to, IMO, za dużo i za głośno. (...) nie ma tak krótkiej jedynki, która utrudnia życie w mieście


Nie udało mi się jeździć samochodem, którym na autostradzie można było jeździć z obrotami mniejszymi niż 3 tys. Jakie to samochody? Co do krótkiej jedynki - a w czym ona przeszkadza w mieście? Jeżdżę z taką i nie mam problemów. Używam dwójki do ruszania, jedynki czasami w korku lub na stromych podjazdach (się w Lublinie zdarzają).

Corvette :D


No właśnie takim nie udało mi się jeździć; właściwie to nawet okazji nie miałem...

GRL - 2017-12-12, 01:44

Pierdu, pierdu, i odpłynęliśmy daleko od wątku głównego.
Wg konfiguratorów na dacia.ch nowy Duster jest droższy od poprzedniej generacji o około 1000 franków szwajcarskich (zakładając, że wersje wyposażeniowe są bardzo zbliżone).

Nasuwają się 2 pytania:
1. Duster podrożał czy obniżyli cenę poprzednika?
2. Skoro oba są w konfiguratorze, to starszy model jednak nie umiera?

Dodam, że na dacia.co.uk brak wzmianki odnośnie nowego modelu.
Widać co najmniej RHD będą tłuc w przyszłym roku.

ryjas - 2017-12-12, 08:48

funyo napisał/a:
ale już w Scenicu 1.4TCe ponad 3tys.obr. i bardzo krótką jedynkę, a to przecież nie SUV.


Scenic ma krótką skrzynie bez względu na paliwo jakim jest napędzany silnik. Zapewne chodzi tu o opory nadwozia przy wyższych prędkościach.

Mi to generalnie nie przeszkadza. Mogę na 6-ce normalnie przyspieszać przy wyższych prędkościach bez wpływu na spalanie.
Jedyna wada to taka, że przy ok. 100 km/h 5 jest juz zbyt niskim biegiem a 6 jest trochę zbyt wysokim.

funyo - 2017-12-12, 10:52

ryjas napisał/a:

...Mi to generalnie nie przeszkadza...

De gustibus non est disputandum ;-)

Cav - 2017-12-12, 19:00

funyo napisał/a:
Cav, ale piszesz o dieslu, a ja ciągle mam na myśli benzyniaki. To jednak spora różnica...


Żadna - w dieslu sprawa wygląda identycznie.

A nawet gorzej - benzyniaka tce (4x2) NIE DA SIĘ faktycznie dłużej zestopniować, bo nawet z obecną skrzynią nie osiąga swojego Vmax.
Przynajmniej tak miał egzemplarz którym jeździłem.

Za to diesle spokojnie mogłyby i powinny kręcić się niżej.

Cav - 2017-12-12, 19:01

ryjas napisał/a:
funyo napisał/a:
ale już w Scenicu 1.4TCe ponad 3tys.obr. i bardzo krótką jedynkę, a to przecież nie SUV.


Scenic ma krótką skrzynie bez względu na paliwo jakim jest napędzany silnik. Zapewne chodzi tu o opory nadwozia przy wyższych prędkościach.


Gdyby o to chodziło, to nie było aut konkurencji, które przy podobnych gabarytach mają długie skrzynie i radzą sobie doskonale.
Ale są, więc to nie o to chodzi.

ryjas - 2017-12-13, 08:59

Proszę Cię zaczerpnij wiedzy a nie siej propagandy anty Renault. Megane, Scenic i Laguna miały dokładnie ten sam silnik. Megane przy ok. 140 km/h ma ok. 2500 obr. Podobnie Laguna. Scenic ma pow. 3 tys.
ryjas - 2017-12-13, 15:00

A tymczasem 3 gwiazdki w tescie Euro NCAP

https://www.euroncap.com/...ia/duster/29898

Na filmie wygląda to wg mnie nieżle. Aczkolwiek pasy jakby kiepsko trzymają. Niepokojące jest także zsunięcie się manekina przy uderzeniu frontalnym i dalsze "zwichnięcie" karku o zagłówek.
Natomiast co mają powiedzieć właściciele C-Maxów?

zwirz - 2017-12-13, 15:44

ryjas napisał/a:
A tymczasem 3 gwiazdki w tescie Euro NCAP

https://www.euroncap.com/...ia/duster/29898

Na filmie wygląda to wg mnie nieżle. Aczkolwiek pasy jakby kiepsko trzymają. Niepokojące jest także zsunięcie się manekina przy uderzeniu frontalnym i dalsze "zwichnięcie" karku o zagłówek.
Natomiast co mają powiedzieć właściciele C-Maxów?


I wyniki procentowe gorsze niż poprzedni Duster, aczkolwiek trochę w testach zapewnie się w tym czasie zmieniło.

Cav - 2017-12-13, 20:07

ryjas napisał/a:
Proszę Cię zaczerpnij wiedzy a nie siej propagandy anty Renault. Megane, Scenic i Laguna miały dokładnie ten sam silnik. Megane przy ok. 140 km/h ma ok. 2500 obr. Podobnie Laguna. Scenic ma pow. 3 tys.


Nie wiem do kogo piszesz i o czym, ale zupełnie nie na temat.
Bo ani Megane, ani Laguna, nie mają gabarytów Scenica......
A o silniku nie było mowy, tylko o skrzyni.

ryjas - 2017-12-13, 20:14

Cav napisał/a:

Nie wiem do kogo piszesz i o czym, ale zupełnie nie na temat.
Bo ani Megane, ani Laguna, nie mają gabarytów Scenica......
A o silniku nie było mowy, tylko o skrzyni.


Do Ciebie.
Jak widzę logicznych wniosków nie umiesz wyciągnąć z mojej wypowiedzi więc Ci ułatwię.
Skoro ani Laguna ani Megane nie mają gabarytów Scenica a mają dłuższe skrzynie w tej samej wersji silnikowej to co mogło powodować konstruktorami którzy do większego gabarytowo (stawiającego większe opory) nadwozia dali skrzynię krótszą?

Odpowiem: najprawdopodobniej chodzi właśnie o to by silnik miał lżej (czyt. skrzynia miała bardziej optymalne przełożenie) w momencie kiedy opory stają się najbardziej dokuczliwe.

Ale ty pewnie znowu ni stąd ni zowąd skrytykujesz Renault lub Dacię jak w tej wypowiedzi:
"Gdyby o to chodziło, to nie było aut konkurencji, które przy podobnych gabarytach mają długie skrzynie i radzą sobie doskonale.
Ale są, więc to nie o to chodzi."

Cav - 2017-12-13, 20:23

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:

Nie wiem do kogo piszesz i o czym, ale zupełnie nie na temat.
Bo ani Megane, ani Laguna, nie mają gabarytów Scenica......
A o silniku nie było mowy, tylko o skrzyni.


Do Ciebie.
Jak widzę logicznych wniosków nie umiesz wyciągnąć z mojej wypowiedzi więc Ci ułatwię.


Nie da się wyciągać logicznych wniosków, z nielogicznych wypowiedzi nie na temat.

ryjas napisał/a:

Skoro ani Laguna ani Megane nie mają gabarytów Scenica a mają dłuższe skrzynie w tej samej wersji silnikowej to co mogło powodować konstruktorami którzy do większego gabarytowo (stawiającego większe opory) nadwozia dali skrzynię krótszą?


A kto może ich wiedzieć?
Może akurat taka była pod ręką, a te od płaskaczy nie spełniały wymogów zakłądanej żywotności przy bardziej obciążającym aucie?
Identycznie zrobili przecież w Dusterze, zwłaszcza 4WD - zamiast dać mu skrzynię specjalnie dla niego zrobioną i skonfigurowaną, dali byle jaki badziew zdjęty z półki dla niepoznaki zmieniając tylko główne przełożenie - bo tak taniej.
Efekt jest równie fatalny - na trasę toto się nie nadaje.

Skoro porównywalne samochody i silniki u konkurencji znakomicie sobie radzą z dłuższym skrzyniami, to znaczy że się da.
To że w Renault się nie da, to ogólnie wiadomo.
Zapewnić jakiejkolwiek jakości też się nie da, więc nie jestem zdziwiony.

Dziadowska firma to i dziadowskie pomysły i rozwiązania - niczego dobrego spodziewać się po nich nie można.

eplus - 2017-12-13, 21:26

Ryjas, ty jeszcze nie masz plonka? :lol:
ryjas - 2017-12-13, 21:37

Przedziwny człowiek.
Dzida - 2017-12-13, 22:18

Czy mógłby ktoś tu posprzątać :roll:
Prezes - 2017-12-13, 23:07

Jestem za sprzątaniem. Nowy Duster bardzo mnie interesuje, a tu rozmowy o d... Marynie.

Nowy Duster nie zachwycił w testach. Wypadł w sumie gorzej, niż mój pug bez poduszek bocznych.
Ciekaw jestem, czy posiada napinacze pirotechniczne i czy były w testowanej wersji - comfort, jak patrzyłem. Do tej pory były w najwyższej, może i tym razem tak samo, bo kierowca z tych pasów wypada przy zderzeniu, jak się ogląda video ze zderzenia.

Czekam ciągle na cennik - widać Polska na szarym końcu w tym temacie..

Z wniosków z przeglądanych zdjęć i filmików na necie: nie wiem, czy kluczyk dadzą składany.. Pewnie wszędzie w demo będzie keyless.. wloty powietrza do kabiny podobnie rozwiązane jak teraz, czyli dodatkowe chwytanie liści i "śmieci" znów będzie trzeba dorobić/dokupić. Brak nadkoli plastikowych 0 trudniej to będzie wyciszać. I tak jestem napalony na nowego Dustera, ale im dłużej czekam, tym bardziej chłonę..

masterczerwi - 2017-12-13, 23:52

Wg rumuńskiego konfiguratora - karta jako opcja, a skrzynia EDC dla wersji z napędem na jedną oś. Mnie najbardziej podoba się przeniesienie obsługi menu na kierownicę (i to w dwóch kierunkach).
GRL - 2017-12-14, 01:25

Prezes napisał/a:
Nowy Duster nie zachwycił w testach...

Nieruszony słupek A, więc jakiś progres na pewno jest.

zwirz - 2017-12-14, 09:27

ryjas napisał/a:
A tymczasem 3 gwiazdki w tescie Euro NCAP

https://www.euroncap.com/...ia/duster/29898

Na filmie wygląda to wg mnie nieżle. Aczkolwiek pasy jakby kiepsko trzymają. Niepokojące jest także zsunięcie się manekina przy uderzeniu frontalnym i dalsze "zwichnięcie" karku o zagłówek.
Natomiast co mają powiedzieć właściciele C-Maxów?


Właściciele CMAXów to nic, co mają powiedzieć właściciele Punto na 0 (ZERO!) gwiazdek w teście?
https://www.euroncap.com/...iat/punto/29849

ryjas - 2017-12-14, 10:50

Tu bym był jednak ostrożny, bo de facto aż tak tragicznie nie jest. Kurtyny w standardzie dodałyby wiele punktów i pewnie 3 gwiazdki. Punto mimo wszystko ma bardzo mocną konstrukcję. Brakuje tylko i aż dodatków.
W Dusterze to samo. Gdyby były poduchy i jeszcze trochę asystentów pewnie starczyłoby na 4 gwiazdy.
Nadwozie mimo wszystko mogłoby byc jednak mocniejsze. Wzmocnili słupek A poprzez zmianę jego nachylenia. To dużo daje. Szkoda, że nie wzmocnili nadproży na uderzenia boczne. Trochę mocno się to nadwozie gnie przy uderzeniu w słup.

To co mnie trochę irytuje to fakt, że w przypadku Kii wynik Rio przypisano także Kii Stonic
Dlaczego tego nie zrobiono przy wynikach Opla Crosslanda C3 Aircross? To też bliźniaki technologiczne.

pawel1313 - 2017-12-14, 11:27
Temat postu: Test zderzeniowy Dustera 2017
http://www.francuskie.pl/...tach-euro-ncap/
bakulik - 2017-12-14, 11:49

http://www.daciaklub.pl/f...1744078#1744078
Fruxo - 2017-12-14, 11:52

Zaraz sie zacznie to samo co przy każdych takich wynikach czyli odwracanie kota ogonem i udowodnianie za wszelką cenne że dacia to super bezpieczny samochód, a jak argumentów zabraknie to będzie porównywanie do 20 letniego passata zlepionego z 3 .
GRL - 2017-12-14, 13:47

Fruxo napisał/a:
Zaraz sie zacznie to samo co przy każdych takich wynikach...

Ale jak mam brać na poważnie takie testy gdzie Kia Stonic w podstawowej wersji wyposażenia ma 3 gwiazdki a z "Safety Pack'iem" aż 5 gwiazdek.
W czym mi pomoże brzęczyk niezapiętych pasów jak ktoś pieprznie we mnie stojącego na czerwonym?
Euro NCAP jest samo sobie winne.
Wolę na własną interpretować video z crashtestów.
I pierwsze co mi się rzuciło w oczy to brak deformacji słupka A przy uderzeniu przodem.
Póki co we wszystkich aktualnych modelach Dacii ten słupek się odkształcał.
Czyli coś musieli poprawić.

PiotrWie - 2017-12-14, 14:42

Fruxo napisał/a:
Zaraz sie zacznie to samo co przy każdych takich wynikach czyli odwracanie kota ogonem i udowodnianie za wszelką cenne że dacia to super bezpieczny samochód, a jak argumentów zabraknie to będzie porównywanie do 20 letniego passata zlepionego z 3 .

Wręcz odwrotnie - poprzedni model miał ochrona dorosłego 74%, ochrona dziecka 78% zaś nowy - 71 i 66 - tak więc jest widoczne pogorszenie "twardych" danych.
A rzeczywiście nie widzę w jaki sposób fakt że jest dodatkowa piszczałka przy pasach z tyłu czy inna lampka podnosi moje bezpieczeństwo - pasy zapinam bo uważam to za sensowne a nie dlatego żeby nie piszczało - zresztą zwolennicy teorii że pasy i poduszki to przesąd maja zapięty pas na stałe - za sobą i nic im nie piszczy :mrgreen:

Dar1962 - 2017-12-14, 15:05

może nieco odbiegnę od tematu (choć nie do końca) - dziś na interii czytałem art. dot. testów zderzeniowych. NCAP przy okazji testowania kilku nowych aut przetestowała fiata punto - nadal produkowany i aktualny model. Wg aktualnej procedury trzymał 0 gwiazdek. Czy to oznacza, że jest śmiertelnie groźny dla kierowcy i pasażerów? Więc nie patrzmy na wszystko z perspektywy samych gwiazdek...
czaju - 2017-12-14, 15:41

GRL napisał/a:
Fruxo napisał/a:
Zaraz sie zacznie to samo co przy każdych takich wynikach...

Ale jak mam brać na poważnie takie testy gdzie Kia Stonic w podstawowej wersji wyposażenia ma 3 gwiazdki a z "Safety Pack'iem" aż 5 gwiazdek.
W czym mi pomoże brzęczyk niezapiętych pasów jak ktoś pieprznie we mnie stojącego na czerwonym?
Euro NCAP jest samo sobie winne.
Wolę na własną interpretować video z crashtestów.
I pierwsze co mi się rzuciło w oczy to brak deformacji słupka A przy uderzeniu przodem.
Póki co we wszystkich aktualnych modelach Dacii ten słupek się odkształcał.
Czyli coś musieli poprawić.

No i to co zwykle... Cała magia polega na tym że nie ocenia się wraku, a odczyty z manekinów. Kogo obchodzi czy słupek A się złamie, chyba tylko blacharza. A co do Safety Systemów to pojawia się tu kilka innych pozycji takich jak ESC, AEB, domykanie szyb przed zderzeniem, line assist i cała inna masa która ma wpływ na bezpieczeństwo. 3* pod kątem całego bezpieczeństwa jest jak najbardziej słuszne. Nawet temat zapiętych pasów z tyłu... Jakbym stał na światlach, za mną siedział 100kg facet i ktoś z pełnym impetem wpakowałby mi się do bagażnika, to zdecydowanie chciałbym żeby osoba za mną miała zapięty pas, z obawy o swój kręgosłup.

A i 3 * to całkiem nieźle w porównaniu z Punto 0 (ZERO) gwiazdek.

ryjas - 2017-12-14, 15:48

PiotrWie napisał/a:

Wręcz odwrotnie - poprzedni model miał ochrona dorosłego 74%, ochrona dziecka 78% zaś nowy - 71 i 66 - tak więc jest widoczne pogorszenie "twardych" danych.


Ale to już nie te same twarde dane co kiedyś. Inaczej się to ocenia.

Ochrona dziecka Dustera i tak wyszła lepsza niż w C-Maxie (61).

GRL - 2017-12-14, 17:39

czaju napisał/a:
No i to co zwykle... Cała magia polega na tym że nie ocenia się wraku, a odczyty z manekinów. Kogo obchodzi czy słupek A się złamie...

Tak, może się nawet okazać, ze auto, które prawie wcale się odkształci, zabije pasażera przez zbyt gwałtowne wyhamowanie masy.
Natomiast ktoś kto obejrzał z setkę crashtestów, na pewno zauważył, że u znakomitej większości trochę droższych konkurentów słupek A i drzwi przednie pozostają bez szwanku (no chyba, że mówimo samochodach z bardzo krótką maską jak np. Yaris, który notabene uzyskał 5 gwiazdek).
Nie jest to wyznacznik, ale zakładając, że mamy do czynienia z mocnym liftingiem, a nie całkowicie nowym modelem, to coś im na + wyszło.

EDIT:
Przy okazji szukając dziury w całym (żeby racja była po mojej stronie :mrgreen: ) pogrzebałem głębiej w statystykach i widzę, że punkty traci się również za np. brak uchwytów isofix na środkowym miejscu kanapy oraz za trudność wpięcia isofixów w fotele.
Trudność - czujecie to?
Nie wystarczy już podział "da się / nie da się".
Traci się punkty jeżeli nie uda się wpiąć bazy isofix tak hop-hyc, na już.

Wodewil i dramat w jednym...

ryjas - 2017-12-14, 18:38

To jest nowy model bo ma nową konstrukcję nadwozia samonośnego. Lifting jest w przypadku zmiany poszycia. Tutaj mamy tylko stara płytę. Ale ta stara płyta jest wspólna dla większości aut segmentu B z koncernu Renault Nissan. (Bodajże od Clio III do teraz)
Dzida - 2017-12-14, 22:13

Na Słowackiej stronie cena nowego Dustera zaczyna się od 9.900 EUR i mam nadzieję że to jest poziom który będzie również w polskim cenniku importera.

Hands free tylko za dopłatą w najdroższej wersji. . . .

ryjas - 2017-12-15, 09:19

https://www.facebook.com/...?type=3&theater

Ponoć oficjalne info. Cena zaczynać się będzie od 39900

mekintosz - 2017-12-15, 10:34

Znów w tyle stawki współczesnych samochodów. 3 gwiazdki NCAP.
PiotrWie - 2017-12-15, 16:13

mekintosz napisał/a:
Znów w tyle stawki współczesnych samochodów. 3 gwiazdki NCAP.

No nie całkiem - popatrz na wszystkie 15 testów to zobaczysz że w całkiem niezłym towarzystwie.

mekintosz - 2017-12-15, 16:50

Od dojrzałego dustera oczekiwałem solidnych 4 gwiazdek. Ma być nowe rozdanie niech będzie nowe podejście do bezpieczeństwa w daci. Ciągle się zastanawiam, czy w wersji z czujnikami parkowania czy kamerą cofania duster by dostał więcej punktów? Też zauważyłem ma plus zachowany słupek A w teście.
GRL - 2017-12-15, 17:30

Tutaj niby kolejne potwierdzenie o cenie wyjściowej DD => http://superauto24.se.pl/...na_1032346.html
arnold - 2017-12-15, 17:39

mekintosz napisał/a:
Od dojrzałego dustera oczekiwałem solidnych 4 gwiazdek. Ma być nowe rozdanie niech będzie nowe podejście do bezpieczeństwa w daci. Ciągle się zastanawiam, czy w wersji z czujnikami parkowania czy kamerą cofania duster by dostał więcej punktów? Też zauważyłem ma plus zachowany słupek A w teście.


Porównaj sobie ostanie testy Punto z tymi z początku produkcji. Ocena nie jest zbyt miarodajna.

Ftt - 2017-12-15, 21:56
Temat postu: Dacia Duster 2018 Crash test Euro NCAP
No to nowy Duster już rozbity ->
https://www.youtube.com/watch?v=wzQMHbI60TQ

3 gwiazki ale głównie przez brak elektronicznych "pomagajek" dla kierowcy

Zderzenie czołowe - kolosalna poprawa na tle poprzednika, tak samo boczne - brawo :!:

Jedyne co się nie podoba to test z bocznym uderzeniem w słup - wydaje się być gorzej niż w poprzedniku - auto zostało dosłownie przecięte w 1/3 szerokości i dziwi mnie tak słaby wynik tak lekkiego auta :evil:

Generalnie jest dobrze - to i tak jest poziom 4/5 gwiazdek gdyby auto było testowane pare lat temu ;-)

ryjas - 2017-12-15, 23:01

No i fajnie.
Będzie dostępny diesel 110 z napędem 4x4 w wersji niemal gołej:
https://www.facebook.com/...?type=3&theater

Klima pewnie zrównoważy niemal cenę z wersją Comfort;)

mekintosz - 2017-12-15, 23:34

arnold napisał/a:


Porównaj sobie ostanie testy Punto z tymi z początku produkcji. Ocena nie jest zbyt miarodajna.


Nie żartuj, Duster golas pierwszej generacji dostałby pewnie max 2 gwiazdki idąc tym tropem.

Chodzi mi o to, że Renault zaprojektowało nowy samochód, rzekomo bezpieczniejszy niż poprzednik, i nie postarało się by dostał 4 gwiazdki. Znów zaczyna się pocieszanie, że mógł dostać mniej jak punto ? Pewnie nowy duster jest bezpieczniejszy bo musi ( nowe wymagania , więcej poduszek, kontrola trakcji etc ) niż starsze wersje ale nie tyle na ile się spodziewałem.

ryjas - 2017-12-16, 00:09

Jest bezpieczniejszy niż poprzednik. To że dostał tyle samo gwiazdek świadczy dokładnie o tym.
DrOzda - 2017-12-16, 08:00

To samo zerogwiazdkowe Punto w 2005 miało ich pięć. Więc kup sobie mekintosz dziesięciolatka i będziesz czuł że jeździsz superbezpiecznym pojazdem. Nie to co jakiś badziewny Duster.
mekintosz - 2017-12-16, 13:42

Po co te wycieczki? Odpuść Dr0zda. Sam jeżdżę dacia z 2009 r i bez testów NCAP doskonale wiem, że każde nowo rejestrowane auto z rocznika 2017 klasy sandero jest bezpieczniejsza. Na szczęście przepisów wymagają coraz więcej systemów i rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo pasażerów oraz pieszych , mniej lub bardziej sensownych. Dzięki nim jeździmy samochodami o wiele bezpieczniejszymi niż 10-15 lat temu. Po prostu oczekiwania moje w stosunku do rozwiązań w zakresie ochrony pasażerów w nowym dusterze były wyższe niż ocenia to NCAP. Mamy się porównywać do dustera starego i cieszyć się że utrzymał dzielnie trzy gwiazdki, czy oczekiwać od daci większej staranności w dbaniu o życie i zdrowie uczestników ruchu jak to z powodzeniem czynią w Renault.
DrOzda - 2017-12-16, 13:52

No to niestety znacząco lepszą ochronę pasażerów zapewniają auta klasy D. Poziom bezpieczeństwa większości kompaktów czy SUV jest zbliżony. Mowa o nowych w klasie D konstrukcjach za 200k PLN i więcej.
bakulik - 2017-12-18, 00:35

http://moto.onet.pl/testy...ene-test/chmx2b
Jan Dusigaz - 2017-12-18, 18:56

W dzisiejszym wydaniu Auto Świat jest art. o nowym Dusterze, nawet w miarę sensownie napisany.
Dar1962 - 2017-12-19, 17:46

ale nie ma w nim w zasadzie ani żadnych konkretów ani nowych informacji. A nazywanie nowego DD autem po liftingu jest dowodem na wyraźny brak wiedzy autora
Cav - 2017-12-19, 19:03

Dar1962 napisał/a:
ale nie ma w nim w zasadzie ani żadnych konkretów ani nowych informacji. A nazywanie nowego DD autem po liftingu jest dowodem na wyraźny brak wiedzy autora



Eeee tam, zmiany były niewiele większe niż przy wejściu DD FL.
Też inny środek głównie.
To co zmieniono z zewnątrz, może i technologicznie jest jakąś tam zmianą, ale dla użytkownika - żadną.
Płyta ta sama, ciasnota ta sama, napęd ten sam, silniki te same, opcje łączenia silników z napędem te same, wygląd różni się minimalnie....

ryjas - 2017-12-19, 20:51

To mniej więcej tak samo jak ze wszystkimi modelami Audi od jakiś 20 lat. Wszystkie z zewnątrz się różnią minimalnie.
kicpra - 2017-12-19, 21:03

Albo Golfy od V :-D .
Cav - 2017-12-19, 22:05

kicpra napisał/a:
Albo Golfy od V :-D .


No zgadza się.
Ale to ich problem, tracą możliwość zrobienia czegoś porządnego z niemieckim chłamem, siekierą projektowanym......

Niemniej płyty podłogowe zmieniają, rzadko używają którejś przez 10 lat i dłużej, tak jak to Dacia ma w planie.

ryjas - 2017-12-19, 22:50

Audi chłam? Hmm.
Płyty podłogowe w VAG wykorzystywano w różnych modelach koncernu nawet przez kilkanaście lat np:
https://en.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_Group_B_platform

A jeśli chodzi o aktualną platformę MQB. Ta weszła na rynek w 2012 roku i zapewne zostanie na co najmniej kolejne 5 lat jak nie dłużej.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2017-12-22, 23:07 ]
O chłamie - http://www.daciaklub.pl/f...1744746#1744746.

Marek1603 - 2017-12-20, 06:49

Cav napisał/a:

Niemniej płyty podłogowe zmieniają, rzadko używają którejś przez 10 lat i dłużej, tak jak to Dacia ma w planie.


Każdy Inżynier ci powie, że jak coś jest dobre, spełniające swoje zadanie, to się tego nie zmienia dla własnego widzimisię.

paulus108 - 2017-12-20, 14:54

Wg strony samar.pl najtanszy Duster ma na 100% kosztowac tyle samo co obecny - 39.900 zl. Nie wiem czy juz byla tutaj ta informacja, a nie moge czytac calego watku, wiec zapodaje - jak bylo - to mozna skasowac.
charger - 2017-12-20, 16:43

Dla wszystkich chętnych - Dacia będzie wystawiana w galeriach :)

Lokalizacje (Centra Handlowe)
Warszawa, Wola Park 27.12.2017 - 03.01.2018 
Bielsko-Biała, Galeria Sfera 04.01.2018 - 11.01.2018 
Kraków, Galeria Krakowska 12.01.2018 - 18.01.2018 
Wrocław, Pasaż Grunwaldzki 19.01.2018 - 25.01.2018
Łódź, Manufaktura 27.12.2017 - 03.01.2018
Poznań, Avenida 04.01.2018 - 11.01.2018 
Warszawa, Blue City 12.01.2018 - 18.01.2018 
Toruń, Centrum Toruń Plaza 19.01.2018 - 25.01.2018 

Źródło: https://www.dacia.pl/samo...owy-duster.html

Prezes - 2017-12-20, 16:52

Ale na obrazku - pokaz w okularach 3D :evil:
jas_pik - 2017-12-20, 17:00

paulus108 napisał/a:
najtanszy Duster ma na 100% kosztowac tyle samo co obecny - 39.900 zl.


Cav - 2017-12-20, 18:22

Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Niemniej płyty podłogowe zmieniają, rzadko używają którejś przez 10 lat i dłużej, tak jak to Dacia ma w planie.


Każdy Inżynier ci powie, że jak coś jest dobre, spełniające swoje zadanie, to się tego nie zmienia dla własnego widzimisię.


Owszem.
Tyle że mówimy o płycie Dustera - ani to dobre, ani spełniające swoje zadania.
Samochody współcześnie robi się tak, aby były małe na zewnątrz, a duże w środku.
Duster przez płytę jest skonstruowany dokładnie odwrotnie.
Tak się robiło auta 50 lat temu.

Marek1603 - 2017-12-20, 18:31

Cav napisał/a:

Tyle że mówimy o płycie Dustera - ani to dobre, ani spełniające swoje zadania.


Pozwolę sobie mieć inne zdanie.

paulus108 - 2017-12-20, 19:28

Test nowego Dustera.
Ale go chwalą...
https://m.youtube.com/watch?v=WMi0kHcofaA

Cav - 2017-12-20, 20:07

Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Tyle że mówimy o płycie Dustera - ani to dobre, ani spełniające swoje zadania.


Pozwolę sobie mieć inne zdanie.


Jeśli mi pozwolisz na to samo, to nie ma sprawy.

wuju - 2017-12-20, 20:17

Wygląda zachęcająco
ryjas - 2017-12-20, 23:01

Cav napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Tyle że mówimy o płycie Dustera - ani to dobre, ani spełniające swoje zadania.


Pozwolę sobie mieć inne zdanie.


Jeśli mi pozwolisz na to samo, to nie ma sprawy.


Twoje zdanie coś znaczy w kontekście ilości wyprodukowanych i sprzedanych egzemplarzy Dacii (w ogóle bo to ta sama płyta) a także aut Dacii pod innymi markami w tym Renault i Nissan?

Cav - 2017-12-21, 19:23

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Tyle że mówimy o płycie Dustera - ani to dobre, ani spełniające swoje zadania.


Pozwolę sobie mieć inne zdanie.


Jeśli mi pozwolisz na to samo, to nie ma sprawy.


Twoje zdanie coś znaczy


Dla mnie cokolwiek znaczy tylko ono.
Twoje nie znaczy kompletnie nic.

ryjas napisał/a:

w kontekście ilości wyprodukowanych i sprzedanych egzemplarzy Dacii (w ogóle bo to ta sama płyta) a także aut Dacii pod innymi markami w tym Renault i Nissan?


Jedz gó..o - miliony much nie mogą się mylić.....
A cena czyni cuda, ale nic nie zmienia w kategorii jakości.

ryjas - 2017-12-21, 20:00

Cav napisał/a:

Jedz gó..o - miliony much nie mogą się mylić.....


Kii też się to tyczy?
http://motoryzacja.interi...cji,nId,1390465
https://www.auto-motor-i-...lo-Koree,5682,1
http://www.auto-swiat.pl/...z-zyliny/lfw7d4

walter_g - 2017-12-22, 12:52

Cav napisał/a:


Owszem.
Tyle że mówimy o płycie Dustera - ani to dobre, ani spełniające swoje zadania.
Samochody współcześnie robi się tak, aby były małe na zewnątrz, a duże w środku.
Duster przez płytę jest skonstruowany dokładnie odwrotnie.
Tak się robiło auta 50 lat temu.


Podsumowując jak mawiał klasyk:
https://www.youtube.com/watch?v=lcJ04RegSKo

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Cav - 2017-12-22, 16:10

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:

miliony much nie mogą się mylić.....


Kii też się to tyczy?


Jeśli tylko ktoś zacznie posługiwać się ilością sprzedanych sztuk, jako jedynego argumentu, to tak.

mekintosz - 2017-12-23, 01:05

Chwalą testerzy nowego dustrera za dużo lepsze niż poprzednie wersje wyciszenie. Przyjrzałem się na filmach kabinie, wygląda jakby miała grubszą tapicerkę wewn. Nie wiem, czy to tylko uszczelnienia i wyciszenia czy miejsce na poduszki kurtynowe. Poczekam na własne spostrzeżenia jak tylko będzie możliwa jazda próbna.
ryjas - 2017-12-23, 21:50

Może być też że kąt szyby swoje zrobił. Lepsza aerodynamika
maugu - 2017-12-28, 00:00

charger napisał/a:
Dla wszystkich chętnych - Dacia będzie wystawiana w galeriach :)

Lokalizacje (Centra Handlowe)
Warszawa, Wola Park 27.12.2017 - 03.01.2018 
Bielsko-Biała, Galeria Sfera 04.01.2018 - 11.01.2018 
Kraków, Galeria Krakowska 12.01.2018 - 18.01.2018 
Wrocław, Pasaż Grunwaldzki 19.01.2018 - 25.01.2018
Łódź, Manufaktura 27.12.2017 - 03.01.2018
Poznań, Avenida 04.01.2018 - 11.01.2018 
Warszawa, Blue City 12.01.2018 - 18.01.2018 
Toruń, Centrum Toruń Plaza 19.01.2018 - 25.01.2018 

Źródło: https://www.dacia.pl/samo...owy-duster.html

Byłam w Manufakturze (Łódź). Niczego nowego się nie dowiedziałam. Pokaz 3D nic nie wnosi. Jedyna wiadomość to, że w połowie lutego będą pierwsze auta w salonach.

mekintosz - 2017-12-28, 00:02

Pokaz 3D, znaczy się obrazków z samochodem zamiast realnego pojazdu? Już miałem ochotę przejechać się specjalnie do centrum handlowego. Dzięki za inf.
marcinonline - 2017-12-28, 08:55

Też miałem jechać ale doczytałem że to pokaz 3D to stwierdziłem że nie warto, mogli auto przyciągnąć.
maugu - 2017-12-28, 11:29

A propos pokazu 3D, pozostawię tu w załączeniu zeskanowany akapit z ostatniej strony ulotki pozyskanej na tej prezentacji - deklaracja polityki cenowej.
eplus - 2017-12-28, 13:11

A ja chciałbym zobaczyć gogle VR. :lol:
Czort - 2017-12-28, 13:47

Teraz zauważyłem, że Duster choć ma taką samą kierownicę, to posiada więcej przycisków funkcyjnych w porównaniu do Laureata którego widziałem w salonie (po 2 przyciski na stronę), w Loganach też można je mieć przy jakimś wyposażeniu dodatkowym, czy to exclusiv dla nowego Dustera?
maciek - 2017-12-28, 19:16

w Z a m o ś c i u mają nowego Dustera na stoku ;-)
marcinonline - 2017-12-28, 21:22

Na jakim stoku? pokazują środek?
Jan Dusigaz - 2017-12-28, 22:57

Chodzi o stan zapewne, inaczej zapas :-) (stock to z ang.)
wat - 2017-12-29, 15:43

W Zabrzu u Dąbrowskich już można zobaczyć, cen dalej nie ma ale fajny jest. Na media naw cały czas świeci się godzina i temp. po wejściu w nią tam jest podane średnie spalanie chwilowe i tak dalej, klasyczny licznik się nie zaświecił nie wiem czemu może tak ma byc ale dziwne to trochę by było, drzwi fajnie się zamykają, ogólnie robi fajne wrażenie do jazd maja mieć samochód w połowie stycznia /
Cav - 2017-12-30, 07:41

wat napisał/a:
W Zabrzu u Dąbrowskich już można zobaczyć, cen dalej nie ma ale fajny jest. Na media naw cały czas świeci się godzina i temp. po wejściu w nią tam jest podane średnie spalanie chwilowe i tak dalej, klasyczny licznik się nie zaświecił /


Włożyłeś kluczyk?

wat - 2017-12-30, 12:05

nie bo sprzedawcy zajęci wydawaniem samochodów :-P ledwo 3 zdania zamieniłem, w sumie chciałem dastiego wsiąść gratis skoro ceny nie ma to za friko ;-)
Leszkon - 2017-12-30, 12:27

wat napisał/a:
W Zabrzu u Dąbrowskich już można zobaczyć, cen dalej nie ma ale fajny jest. Na media naw cały czas świeci się godzina i temp. po wejściu w nią tam jest podane średnie spalanie chwilowe i tak dalej, klasyczny licznik się nie zaświecił /


Potwierdzam, byłem dzisiaj i obejrzałem. Mi się bardzo podoba, szczególnie ten nowy kolor.

funyo - 2017-12-30, 16:00

wat napisał/a:
... klasyczny licznik się nie zaświecił nie wiem czemu może tak ma byc ale dziwne to trochę by było...

A czemu ma się zaświecać po otwarciu drzwi? Zaświeca się po włączeniu zapłonu i do tego wskazówki biegną do końca skali i z powrotem. Z innych ciekawostek - dzienne ledy przygasają przy włączaniu kierunku.

Prezes - 2017-12-30, 19:07

A jest kluczyk i czy składany, jeśli nie karta?
ken-wawa - 2017-12-30, 20:52

Czy nowy Duster będzie miał ten nowy super hiper system automatycznego powiadamiana służb o wypadku?
funyo - 2017-12-30, 23:13

Na te pytania nie znam odpowiedzi - egzemplarz, z którym miałem do czynienia miał kartę, więc kluczyków nie widziałem. Nie sądzę też, żeby był system SOS w jakiejkolwiek formie, to jednak nie ten poziom. Jeszcze dwa - trzy tygodnie i wszystko się wyjaśni.
eplus - 2017-12-31, 06:59

Chyba, że "Unia nakazuje" - to założą, jak te inteligentne wentylki.
defunk - 2017-12-31, 09:30

eplus napisał/a:
Chyba, że "Unia nakazuje" - to założą, jak te inteligentne wentylki.


System eCall będzie obowiązkowy już od 1 kwietnia 2018 r., i to chodzi chyba o datę wprowadzenia do obrotu konkretnego egzemplarza (nie o datę uzyskania homologacji dla modelu):

https://ec.europa.eu/digital-single-market/ecall-time-saved-lives-saved

Dzida - 2018-01-01, 01:52

Swoją drogą wqrwia mnie ta cała sytuacja. Praktycznie wszyscy mają już swoje cenniki, (DE, AT, FR, RO,) nawet "biedna" Słowacja ma swoje ceny na nowego Dustera, a u nas amba. . . .zaproponowali jakiś zasrany pokaz wirtualny, no bez jaj. . . . .a cen nadal nie ma. . . . .o samochodzie nie wspomnę. . . .
piku - 2018-01-02, 17:30

Do Lublina do ASO Nazaruk Serwis nowy Duster w wersji 4x2, 1,5 dCi w najwyższym wyposażeniu dotarł 30 grudnia. Stoi na zapleczu "nie rozpakowany" i oficjalnie nie jest dostępny. Po pierwszych oględzinach: półeczka na desce rozdzielczej z przodu maluteńka, skromniejsza niż sądziłem ze zdjęć (to regres w stosunku do obecnej wersji). Druga sprawa - wydaje mi się, że bok wnętrza kabiny samochodu (styk drzwi i dachu od strony kierowcy) są jakoś niebezpiecznie blisko głowy tegoż. Trzecia - ten egzemplarz ma opony 215/60R17. To oznacza, że są ok. 100 zł na sztuce droższe od 215/65R16. Sprawdziłem to w sklepie internetowym. Oto porównanie: Uniroyal MS plus 77 321/412 zł; barum polaris 3 304/399; Nokian WRD3 399/492; Nokian Weatherproof 418/529; Uniroyal RainExpert 3 279/399;Yokohama A/T G015 387/532 zł; Barum Bravuris 4x4 272/375; ContiCrossContact LX 2 341/494. I to było na razie na tyle.
Cav - 2018-01-02, 18:18

piku napisał/a:
Do Lublina do ASO Nazaruk Serwis nowy Duster w wersji 4x2, 1,5 dCi w najwyższym wyposażeniu dotarł 30 grudnia. Stoi na zapleczu "nie rozpakowany" i oficjalnie nie jest dostępny. Po pierwszych oględzinach: półeczka na desce rozdzielczej z przodu maluteńka, skromniejsza niż sądziłem ze zdjęć (to regres w stosunku do obecnej wersji). Druga sprawa - wydaje mi się, że bok wnętrza kabiny samochodu (styk drzwi i dachu od strony kierowcy) są jakoś niebezpiecznie blisko głowy tegoż. Trzecia - ten egzemplarz ma opony 215/60R17. To oznacza, że są ok. 100 zł na sztuce droższe od 215/65R16. Sprawdziłem to w sklepie internetowym. Oto porównanie: Uniroyal MS plus 77 321/412 zł; barum polaris 3 304/399; Nokian WRD3 399/492; Nokian Weatherproof 418/529; Uniroyal RainExpert 3 279/399;Yokohama A/T G015 387/532 zł; Barum Bravuris 4x4 272/375; ContiCrossContact LX 2 341/494. I to było na razie na tyle.


Czyli plusów nie ma, minusów sporo.
Całe Renault....

eplus - 2018-01-02, 18:20

Najwyższa wersja zdaje się ma standardowo 17-ki, czyli bulwarowy suv. O cenie gum też zaraz pomyślałem.
PS. A czy Cav narzekał na światła w Dusterze ph 1 ? Zdaje się, że nie zepsuła mu się tylko tylna kanapa :?:

GRL - 2018-01-02, 20:27

Co piąta strona to samo marudzenie.
Kto Wam każe kupować te 17stki?

pluto - 2018-01-02, 20:38

GRL napisał/a:

Kto Wam każe kupować te 17stki?


Może dlatego że najwyższa wersja (która ma w standardzie 17 stki) będzie dopiero jakoś sensownie doposażona.

eplus - 2018-01-02, 20:52

Pluto zakumał, przedmówca nie.
ryjas - 2018-01-02, 22:04

Cav napisał/a:

Czyli plusów nie ma, minusów sporo.
Całe Renault....


Plusów jest zapewne więcej, tylko kolega po prostu dostrzegł minusy

ryjas - 2018-01-02, 22:06

pluto napisał/a:
GRL napisał/a:

Kto Wam każe kupować te 17stki?


Może dlatego że najwyższa wersja (która ma w standardzie 17 stki) będzie dopiero jakoś sensownie doposażona.


Tak czy inaczej pewnie nie będzie problemu by zamienić się z kimś kto zamówił tańszą wersję na 16ki.

marcinonline - 2018-01-02, 22:08

Zależy od ceny, 16ki sa spoko ;)
GRL - 2018-01-02, 23:32

pluto napisał/a:
Może dlatego że najwyższa wersja (która ma w standardzie 17 stki) będzie dopiero jakoś sensownie doposażona.

Nie no, uśmiałem się po pachy, kiedy czytałem temat o tym, że jedyny słuszny Logan MCV kosztuje przeszło 60k, więc jest zaledwie 7k tańszy od biednej Astry, a co dalej idzie - Dacia sprzedaje cholernie drogie samochody nie warte swojej ceny.
Tam też zza kotary za każdym razem wyskakiwał Cav krzycząc "złodzieje, złodzieje!" czy jakoś tak...
Teraz dorzućmy Dustera za 80k i będzie komplet.
Roger!
Bez odbioru.

marcinonline - 2018-01-02, 23:38

Mi na cenniku słowackim wyszedl okoó 62 tyś całkiem spoko i ma wszystko co chcę, szkoda że prestige nie ma lpg ale mój comfort nie wiele się będzie różnił tylko felgami ;)
GRL - 2018-01-02, 23:54

marcinonline napisał/a:
Mi na cenniku słowackim wyszedł...

Comfort 1.6 4x2 + automatyczna klima + koło zapasowe = 51900 po kursie 4,16.
Ja na to jak na lato. :)

route2000 - 2018-01-03, 08:57

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:

Czyli plusów nie ma, minusów sporo.
Całe Renault....


Plusów jest zapewne więcej, tylko kolega po prostu dostrzegł minusy

Właśnie, zaczynamy najpierw od minusów, a dopiero ratować jakimś plusami. ;-)

marcinonline - 2018-01-03, 16:05

GRL napisał/a:
marcinonline napisał/a:
Mi na cenniku słowackim wyszedł...

Comfort 1.6 4x2 + automatyczna klima + koło zapasowe = 51900 po kursie 4,16.
Ja na to jak na lato. :)


Moja konfiguracja ma jeszcze lpg, nawigację, pakiet look i kolor i pakiet z czujnikami parkowania ;)

Cav - 2018-01-03, 18:34

route2000 napisał/a:
ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:

Czyli plusów nie ma, minusów sporo.
Całe Renault....


Plusów jest zapewne więcej, tylko kolega po prostu dostrzegł minusy

Właśnie, zaczynamy najpierw od minusów, a dopiero ratować jakimś plusami. ;-)


Na plusy to liczyłem (od zmiany platformy i skrzyni rozpoczynając, na połączeniu automatu z 4x4 kończąc), ale Renault postanowiło mnie nie zawieźć i nie zmieniło samochodu praktycznie.
Dalej będą wciskać ten sam badziew, tyle że w nieco nowszych ciuchach.

Ja tam plusów nowego-starego modelu na razie nie widzę żadnych, ale może są jakieś ukryte miniplusiki.

Zmiany na gorsze już widać i pewnie będzie wychodziło ich coraz więcej - tak samo było przy facelifcie pierwszego Dustera (klima, soft sterujący silnikiem)

ryjas - 2018-01-03, 21:20

Przeciez ty i tak nie kupisz Dacii.
A plusy przez osoby które testowały auto to z tego co słyszałem: przede wszystkim lepsza pozycja za kółkiem, lepsze wyciszenie i całkiem niezłe prowadzenie przy dużym komforcie resorowania.
Wizualnie wg mnie jest dużo lepiej.
Cena jest niemal ta sama (a tyle osób psioczyło, że pewnie podrożeje o kilkanaście tysięcy)

Mam nadzieje, że niedługo dowiem się więcej od mechaników przygotowujących Dustera do pucharu. Z tego co już wiem to będa się ścigały starsze i nowsze generacje w jednej klasie.

Czort - 2018-01-03, 22:34

Kiedyś czytałem o Dusterze same plusy, a tu nagle się dowiaduję, że Duster to zawsze było złe auto, a jeszcze go faceliftem pogorszyli. Jakby wychodziło na to, że teraz nowy Duster II generacji to gwoźdź do trumny Dacii.
Lajkonik - 2018-01-04, 07:13

Naczytałeś się wpisów takich hejterów jak Cav i o jakiś trumnach Dacii wypisujesz głupoty. Może najpierw zapoznaj się z wynikami sprzedaży.
fotorobart - 2018-01-04, 07:36

Lajkonik napisał/a:
(...)Może najpierw zapoznaj się z wynikami sprzedaży.


wyniki sprzedaży w przypadku DD zależą od jego ceny :mrgreen: Kupując Dustera wybierasz gabaryt auta i słabą jakość materiałów wykończeniowych za "marną" kasę....

charger - 2018-01-04, 08:07

Dokładnie :) Chociaż ta "słaba jakość materiałów" czyli wszędobylski plastik ma swoje plusy - bardzo łatwo posprzątać całe auto z błota po wycieczce. Plastiki po prostu bardzo dobrze się myją.

Jeśli ktoś nie ma swojego podwórka albo czasu na ciągłe sprzątanie auta to super sprawa :)

marcinonline - 2018-01-04, 10:32

Tak a kia sportage jest super. haha. Oglądałem w salonie najnowszego sportage jest paskudnie brzydki z wyprzedaży można kupić go za 80 koła, więc 20 tyś różnicy jest do przeżycia. Nowego dustera nie widziałem ale kia nie zachwyca. Najbardziej podobał mi sie renault kadjar bije na głowę kia z wykonaniem i jakością materiałów, niestety jego właściwości jezdne są słabe nie da się nim w błoto wjechać bo nie ma wyłącznika esp nawet... Póki co najbardziej interesuje mnie dacia.
kakus - 2018-01-04, 10:36

Oglądałem dzisiaj nowego Dustera w salonie w Wieliczce i powiem tak .... na zdjęciach wygląda lepij niż na żywo. W środku tylko kształty inne a jakość prawie ta sama. Są ulepszenia typu klima automatyczna, sterowanie szyb na drzwiach...... Ogòlnie trochę ładniej ale szału nie ma. Najbardziej zawiódł mnie podłokietnik na drzwiach......cały z twardego plastiku. no i z odległości 20 m trudno poznać że to nowy duster
piku - 2018-01-04, 11:05

kakus napisał/a:
Oglądałem dzisiaj nowego Dustera (...).... na zdjęciach wygląda lepij niż na żywo. (...) z odległości 20 m trudno poznać że to nowy duster


Takie samo odniosłem wrażenie, ale dla mnie to dobrze, a nie źle, gdyż obawiałem się, że pozbawią Dustera jego dotychczasowych terenowych własności i charakteru, tymczasem Duster pozostał jaki był, z drobnymi poprawkami w zakresie wyposażenia.
Mnie zaniepokoiła mała odległość głowy od boku kabiny. Pojeżdżę, jak już będzie samochód do jazd i pomyślę, czy nie kupować szybko obecnej wersji... Brak półeczek na konsoli to też mankament, który tylko częściowo niweluje więcej miejsca na dole w tunelu. Ogólnie nowocześniejszy. Np. nawiewów nie tylko więcej (trzy na środku), ale też lepsze, z dyfuzorami w kształcie plastra miodu).

ryjas - 2018-01-04, 12:07

O to chodzi by przeskok nie był duży. Dacia poprawiła auto, utrzymała cenę. Dodała bajery ale pewnie kosztem wykończenia. Nie spodziewałbym się jakości Renault w Dacii a jak wiadomo Renault tez nie jest liderem na tynku pod tym względem (mówiąc delikatnie). Chcesz lepsza jakość kupujesz Renault lub Nissana. Chcesz bardziej siermiężne, tańsze i lepiej jeżdzace w terenie auto, kupujesz Dustera. To tak ma być.
Gdyby Duster był idealny nikt by nie kupił Kadjara ;) chyba że kierowałby się walorami stylistycznymi.

GRL - 2018-01-04, 13:22

marcinonline napisał/a:
... Najbardziej podobał mi sie renault kadjar bije na głowę kia z wykonaniem i jakością materiałów ...

A to nie na Kadjara właśnie narzekają wszyscy, że całe wnętrze trzeszczy jak jasna cholera?
Tak mi się coś obiło o uszy.

arnold - 2018-01-04, 13:31

Ja mam tylko informację od dziennikarzy, którzy wtedy jeździli na przedprodukcyjnych egzemplarzach..
marcinonline - 2018-01-04, 15:14

GRL napisał/a:
marcinonline napisał/a:
... Najbardziej podobał mi sie renault kadjar bije na głowę kia z wykonaniem i jakością materiałów ...

A to nie na Kadjara właśnie narzekają wszyscy, że całe wnętrze trzeszczy jak jasna cholera?
Tak mi się coś obiło o uszy.


Już poprawili to w wersji z 2017 i podobno nie trzeszczy ;)

Prezes - 2018-01-04, 16:21

Może pod koniec, bo salonówka 2017 rok, 3 miesiące temu jak byłem miała taki piękny daszek nad zegarami (ładny jest, obszyty nitkami kolorowymi, nie przeczę), który jak się go dotknie, albo coś obok skrzeczy niesłychanie. Jutro chyba pojadę obejrzeć nowego Dustera.
Cav - 2018-01-04, 16:50

ryjas napisał/a:
Przeciez ty i tak nie kupisz Dacii.


Jeśli się nie poprawi to na pewno nie.
Ale rok temu poważnie liczyłem się z wymianą Dustera na nowy model.
Ale również liczyłem na poważny zmiany jakościowe, które nie nastąpiły.

Cav - 2018-01-04, 16:52

marcinonline napisał/a:
Tak a kia sportage jest super. haha. Oglądałem w salonie najnowszego sportage jest paskudnie brzydki


Zgadza się.
Właśnie dlatego nie kupiłem nowego modelu, tylko egzemplarz z końcówki produkcji poprzedniego modelu.
Jak wymienię na kolejnego Sportage, to tylko na następny model - ale tylko jak się opamiętają i wrócą do dobrych wzorców.

marcinonline - 2018-01-04, 19:28

Prezes napisał/a:
Jutro chyba pojadę obejrzeć nowego Dustera.


A gdzie go szukać?

fotorobart - 2018-01-04, 20:21

marcinonline napisał/a:
Prezes napisał/a:
Jutro chyba pojadę obejrzeć nowego Dustera.


A gdzie go szukać?



Lokalizacje (Centra Handlowe)


Termin ekspozycji
Warszawa, Wola Park

27.12.2017 - 03.01.2018

Bielsko-Biała, Galeria Sfera

04.01.2018 - 11.01.2018

Kraków, Galeria Krakowska

12.01.2018 - 18.01.2018

Wrocław, Pasaż Grunwaldzki

19.01.2018 - 25.01.2018

Łódź, Manufaktura

27.12.2017 - 03.01.2018

Poznań, Avenida

04.01.2018 - 11.01.2018

Warszawa, Blue City

12.01.2018 - 18.01.2018

Toruń, Centrum Toruń Plaza

19.01.2018 - 25.01.2018

Kubuch - 2018-01-04, 21:25

Przecież to są daty tej pseudo prezentacji 3D a nie realnego auta?
Prezes - 2018-01-04, 21:27

fotorobart, Ty podajesz miejsca, gdzie możesz obrazki oglądać, a takowe można sobie w necie obejrzeć. Polska traktowana jak kraj 3-go świata. Wszędzie indziej cenniki są, tylko u nas nie..
Po jutrzejszym dniu dam znać czy można i gdzie obejrzeć samochód, nie fotkę.

Aaaa.. dowiedziałem się, że kluczyk nadal nieskładany :cry:
I jak tu się przekonać na zmianę.. coraz trudniej..

maugu - 2018-01-04, 23:33

Cav napisał/a:
ryjas napisał/a:
Przeciez ty i tak nie kupisz Dacii.


Jeśli się nie poprawi to na pewno nie.
Ale rok temu poważnie liczyłem się z wymianą Dustera na nowy model.
Ale również liczyłem na poważny zmiany jakościowe, które nie nastąpiły.

Jeżeli marketingowcy od polityki cenowej nowej DD czytają np to forum to w zasadzie kolega robi dobrą robotę. Ja deklaruję, że kupię Dustera jak będzie tani :)

kakus - 2018-01-05, 07:36

jeśli cenowo nowy Duster będzie zbliżony do starego to jednak nowy lepszy. Poprawiono ergonomię, dodano nowe funkcje, w standardzie jest to za co wcześnirj trzeba było dopłacać itd. Ale niestety do Renault lub konkurencji tak samo daleko jak w poprzedniku niestety. Elementy stylistyczne prezentowane na zzdjęciach i w mediach dotyczą tylko wersji Prestige. W innych jest jednak ubogo. Nowy Duster może się obronić wg. mnie tylko ceną. A szkoda :-(
Cav - 2018-01-05, 08:26

kakus napisał/a:
do Renault lub konkurencji tak samo daleko jak w poprzedniku niestety. Elementy stylistyczne prezentowane na zzdjęciach i w mediach dotyczą tylko wersji Prestige. W innych jest jednak ubogo. Nowy Duster może się obronić wg. mnie tylko ceną. A szkoda :-(


No właśnie.
Tanie mięso psy jedzą.

Samochód za kilkadziesiąt tys, to jednak spory wydatek, więc powinien mieć jakieś inne pozytywne cechy.
Cena i dzielność w terenie są dobre, ale dla poziomu cenowego Łady Nivy.
Duster w sensownej wersji jest od niej dużo droższy jednak, a przez wypuszczenie praktycznie nie zmienionego modelu, zamiast likwidować przepaść do konkurencji, Dacią ją jeszcze powiększa.
Bo konkurencja nie pozwoli sobie na wciskanie klientom tego samego kitu co 8 lat wcześniej - każdy nowy model to rewolucyjny skok do przodu praktycznie.
Wystarczy zobaczyć jak się prezentują np. Peugeot 3008 wobec poprzedniej wersji, albo Jeep Compass wobec swojego poprzednika.
Do tego dochodzą nowe, rewolucyjne modele w tym segmencie co Duster (B Suv/crossover) np. Hyundai Kona, Mazda CX3, których nigdy wcześniej nie było - wybór jest coraz większy.
A Duster taki sam.
To co było fajne 8 lat temu, teraz już mierzi starzyzną, nawet jak się ubrało toto w nowsze ciuchy, ale nadal ciuchy z lumpeksu.

arnold - 2018-01-05, 08:47

Rynek zweryfikuje.
GRL - 2018-01-05, 09:49

Brak hybrydy plug-in, pełnego elektryka, wersji cabrio i różowego lakieru - krótko mówiąc - skandal!
Wszystkie 2x droższe marki przecież to mają. :/

ryjas - 2018-01-05, 11:46

Cav napisał/a:

Wystarczy zobaczyć jak się prezentują np. Peugeot 3008 wobec poprzedniej wersji, albo Jeep Compass wobec swojego poprzednika.


Podałeś dwa przykłady aut które z poprzednikiem nie mają nic wspólnego poza nazwą. Kosztują też duuuużo więcej.
Podstawowy 3008 z silnikiem 1,2 to koszt 100 tys zł. Z silnikiem diesla w wyższej wersji to koszt nawet 150 tys. zł Za tą cenę można kupić dwie Dacie Duster 4x4 z dieslem w najwyższych wersjach.
Compass jest chyba jeszcze droższy

ryjas - 2018-01-05, 11:47

GRL napisał/a:
Brak hybrydy plug-in, pełnego elektryka, wersji cabrio i różowego lakieru - krótko mówiąc - skandal!
Wszystkie 2x droższe marki przecież to mają. :/


Dokładnie ;) Powinni dac jeszcze wersję sportową z silnikiem 1,8 od Alpiny

funyo - 2018-01-05, 12:12

Cav napisał/a:


No właśnie.
Tanie mięso psy jedzą.

Dobrze, że obiektywnie Dacia jednak taka tania nie jest, bo jej właściciele mogliby się poczuć urażeni ;-)
Cytat:

Samochód za kilkadziesiąt tys, to jednak spory wydatek, więc powinien mieć jakieś inne pozytywne cechy.
Cena i dzielność w terenie są dobre, ale dla poziomu cenowego Łady Nivy.
Duster w sensownej wersji jest od niej dużo droższy jednak, a przez wypuszczenie praktycznie nie zmienionego modelu, zamiast likwidować przepaść do konkurencji, Dacią ją jeszcze powiększa.

Ależ Duster ma mnóstwo pozytywnych cech, a plastikowe wnętrze nie powinno umniejszać zalet - twardy plastik nie jest niczym nadzwyczajnym w bardziej uznanych markach - można by wymieniać bez końca, ale przytoczę choćby Suzuki Vitara i SX4, Jeep Renegade, C3 Aircross, Opel Crossland czy choćby VW T-Roc.
Cytat:

Bo konkurencja nie pozwoli sobie na wciskanie klientom tego samego kitu co 8 lat wcześniej - każdy nowy model to rewolucyjny skok do przodu praktycznie.
Wystarczy zobaczyć jak się prezentują np. Peugeot 3008 wobec poprzedniej wersji, albo Jeep Compass wobec swojego poprzednika.
Do tego dochodzą nowe, rewolucyjne modele w tym segmencie co Duster (B Suv/crossover) np. Hyundai Kona, Mazda CX3, których nigdy wcześniej nie było - wybór jest coraz większy.
A Duster taki sam.
To co było fajne 8 lat temu, teraz już mierzi starzyzną, nawet jak się ubrało toto w nowsze ciuchy, ale nadal ciuchy z lumpeksu.

Wszystkie wspomniane wcześniej przeze mnie modele, plus dużo więcej, są do tego droższe od Dustera i nie oferują nic więcej poza kilkoma elektronicznymi dodatkami. Jeśli ktoś ich potrzebuje, niech nie zachodzi do Dacii.
Tak się składa, że byłem posiadaczem Peugeota 3008 poprzedniej generacji w najbogatszej wersji Allure - nowy model ma inny design zewnętrzny i wewnętrzny (o gustach nie dyskutujmy), ale... silniki pozostały te same (odpadł nawet z gamy hipernowoczesny napęd hybrydowy), nie zmieniła się funkcjonalność (chyba że na minus - zrezygnowano z dwudzielnej tylnej klapy i nawet chyba z wyjmowanej lampki w bagażniku, pełniącej funkcję latarki), jakość wnętrza była wysoka już w poprzednim modelu, w nowym tylne boczki drzwi są nadal twarde jak skała, a jego pojemność jest nawet mniejsza z powodu wyższej podłogi. Owszem doszło trochę gadżetów w postaci wyświetlaczy (ale brak HUDa) i systemów wsparcia, ale wiele z nich jest, IMO, dla idiotów (np. czytanie znaków drogowych, system monitorujący zmęczenie kierowcy, czy niezamierzonej zmiany pasa ruchu).
Ciężko więc nazywać takie zmiany rewolucyjnymi, chyba że mówimy tylko o designie.
Tak samo nie widzę nic rewolucyjnego w H. Konie (ciasny i poza jedną małą miękką wstawką, cały plastikowy) czy M CX-3 (tu chociaż nie ma downsizingowych silników co można uznać za rewolucję, a przynajmniej marsz pod prąd).
Duster po prostu nie ma tych wszystkich gadżetów, poza tym to całkiem poprawne auto i jak każde bez wyjątku ma swoje wady i zalety. Jak widać po wynikach sprzedaży, te pierwsze zdecydowanie ustępują drugim.

defunk - 2018-01-05, 12:27

ryjas napisał/a:

Dokładnie ;) Powinni dac jeszcze wersję sportową z silnikiem 1,8 od Alpiny


A ja myślę, że Dacia powinna pójść w ślady Seata Exeo -- kupić linię montażową Kia Sportage 3 i trzepać je jako Duster 3 ;-)

funyo - 2018-01-05, 12:34

A w czym Sportage3 jest lepszy od Dustera2 ?
defunk - 2018-01-05, 12:47

funyo napisał/a:
A w czym Sportage3 jest lepszy od Dustera2 ?


Mnie o to nie pytaj, bo mnie się trzymają tylko żarty ;-)

(Aczkolwiek o Dusterze 2 nie wiem kompletnie nic, nad to, co widzę na obrazkach.)

Czort - 2018-01-05, 13:09

Cytat:
Ależ Duster ma mnóstwo pozytywnych cech, a plastikowe wnętrze nie powinno umniejszać zalet - twardy plastik nie jest niczym nadzwyczajnym w bardziej uznanych markach - można by wymieniać bez końca, ale przytoczę choćby Suzuki Vitara i SX4, Jeep Renegade, C3 Aircross, Opel Crossland czy choćby VW T-Roc.

Od bardzo wielu lat dziennikarze motoryzacyjni zawsze narzekają na słabą jakość plastików w modelach BMW, jakiś czas temu na wykopie był również temat pokazujący że plastiki w BMW są jeszcze tańsze od tych w Dacii.

Dar1962 - 2018-01-05, 13:36

mam czasem wrażenie, że miękkość plastików często jest jednym z decydujących czynników ocennych. czyżby ktoś chciał się do nich przytulać, pieścić je? Większości użytkowników wystarczy jak nie skrzypią, nie rysują się zbyt szybko i łatwo je oczyścić - co ma miejsce w DD
funyo - 2018-01-05, 14:10

Miękkość plastików daje poczucie przytulności, a to z kolei zwiększa poczucie komfortu. Wszystko razem polepsza odbiór auta zarówno przy zakupie jak i w czasie eksploatacji. Żeby to poczuć proponuję wsiąść do Astry Enjoy, a potem do Elite i położyć łokieć na drzwiach pod szybą. Nie ma co deprecjonować tego elementu, ale też nie nie ma co demonizować tych twardych, bo nie każdy jednak się maca z samochodem. ;-)
GRL - 2018-01-05, 14:15

Dar1962 napisał/a:
mam czasem wrażenie, że miękkość plastików często jest jednym z decydujących czynników ocennych...

Miękkie materiały mają również inną fakturę, przyjemniejszą dla oka.
To we wnętrzu spędzasz czas prowadząc, więc możesz to robić w kokpicie, który Ci się podoba.

Po co ludziom deska barlinecka, skoro sztuczne podłogi są "PRAWIE" takie same?
Prawie robi różnicę. ;)

ryjas - 2018-01-05, 14:20

deska barlinecka po 10 latach nadaje się do wymiany a ta sztuczna (czasami) wygląda jak na początku
funyo - 2018-01-05, 15:34

Swoją drogą jestem ciekaw o ile więcej kosztowałoby Dacię zrobienie góry deski rozdzielczej z miękkiego tworzywa? Czy nie byłoby to warte wytrącenia oręża z rąk malkontentów? Skoro nawet Clio ma ten element miękki, to chyba nie są to jakieś potężne pieniądze...
Prezes - 2018-01-05, 15:59

Górna część deski z plastiku nie wszystkim przeszkadza - mi w ogóle, bo go nie dotykam, tylko z kurzu wycieram i to nie gołymi dłońmi.

Dziś porównywałem wersje nowego Dustera Prestige i Comfort.
Ta niższa, o ile nie przeszkadzają niektóre rzeczy ma własnie przytaczane tu oparcie na łokieć w drzwiach z plastiku. Cały boczek drzwi to jeden wielki czarny plastik. W wersji najwyższej jest tam ładne materiałowe obszycie z białymi nićmi, podejrzewam z gąbeczką, to w końcu podłokietnik. Nawet w środkowej wersji budżetowego P301 mam w tym miejscu podparcie łokcia z materiału.. W samochodzie (1.2 TCe+kolor) za ładnie ponad 60 tysi trochę to odstrasza. Czarno, smutno i twardo.

Za to nowe radio bardzo przyjemne dla oka. Głupio dziura na USB wygląda, ale to ładnym penem można zatkać (nawet taki mam). Duży plus dla radia i ogólnie środka auta. Oglądałem przez szybę tylko niestety..

Co do kolorów, na żywo ten pomarańczowy kolor nie przekonuje. Jest taki żółtawy, jak był w matizach. Przydałby się bardziej pomarańczowy (w stronę czerwonego), ale kolor to subiektywna ocena. Czarny wygląda bardzo fajnie. Przód z daleka jak w Sandero. Z bliska bardzo dobrze wyglądają mocne wytłoczenia w masce. Tył też przy starszej wersji dużo lepiej się prezentuje. Samochód optycznie się wydłużył.

Kluczyk został nieskładany. Żenada..
A wersja Prestige, z kartą, kolorem, automatyczną klimą już podobno pod 70 tysi będzie podchodzić. W wyprzedaży Kaszkaja 2 po lifcie za 72 900 znalazłem, to już daje do zastanowienia.

I jak się do tańszej wersji skłaniałem - to te boczki.. I alusów brak.. Wszytko ukierunkowuje klienta do droższej wersji, sprytna zagrywka, ale czy warto iść w taki kredyt? Będę się przez weekend zastanawiał..

Auta w wielu ASO stają na placach, przez płot można popatrzeć, albo sprzedawcę namówić na spacer, bo mają zakaz na razie pokazywania aut w salonach i na zdjęciach :mrgreen:

Cav - 2018-01-05, 17:41

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:

Wystarczy zobaczyć jak się prezentują np. Peugeot 3008 wobec poprzedniej wersji, albo Jeep Compass wobec swojego poprzednika.


Podałeś dwa przykłady aut które z poprzednikiem nie mają nic wspólnego poza nazwą.


Ano właśnie.
Dokładnie takiego samego kroku spodziewałem się po Dacii, znając badziewność poprzedniego modelu.

Zachowując rzecz jasna proporcje cenowe - nie chciałem od Dacii czegoś na poziomie nowego 3008, tylko suva przewyższającego poprzedni model Dustera o tyle, o ile obecny 3008 przewyższa poprzedniego.

Cav - 2018-01-05, 17:45

Prezes napisał/a:
Górna część deski z plastiku nie wszystkim przeszkadza - mi w ogóle, bo go nie dotykam, tylko z kurzu wycieram i to nie gołymi dłońmi.

Dziś porównywałem wersje nowego Dustera Prestige i Comfort.
Ta niższa, o ile nie przeszkadzają niektóre rzeczy ma własnie przytaczane tu oparcie na łokieć w drzwiach z plastiku. Cały boczek drzwi to jeden wielki czarny plastik. W wersji najwyższej jest tam ładne materiałowe obszycie z białymi nićmi, podejrzewam z gąbeczką, to w końcu podłokietnik. Nawet w środkowej wersji budżetowego P301 mam w tym miejscu podparcie łokcia z materiału.. W samochodzie (1.2 TCe+kolor) za ładnie ponad 60 tysi trochę to odstrasza. Czarno, smutno i twardo.

Za to nowe radio bardzo przyjemne dla oka. Głupio dziura na USB wygląda, ale to ładnym penem można zatkać (nawet taki mam). Duży plus dla radia i ogólnie środka auta. Oglądałem przez szybę tylko niestety..

Co do kolorów, na żywo ten pomarańczowy kolor nie przekonuje. Jest taki żółtawy, jak był w matizach. Przydałby się bardziej pomarańczowy (w stronę czerwonego), ale kolor to subiektywna ocena. Czarny wygląda bardzo fajnie. Przód z daleka jak w Sandero. Z bliska bardzo dobrze wyglądają mocne wytłoczenia w masce. Tył też przy starszej wersji dużo lepiej się prezentuje. Samochód optycznie się wydłużył.

Kluczyk został nieskładany. Żenada..
A wersja Prestige, z kartą, kolorem, automatyczną klimą już podobno pod 70 tysi będzie podchodzić. W wyprzedaży Kaszkaja 2 po lifcie za 72 900 znalazłem, to już daje do zastanowienia.


Prawda?
O tym właśnie mówię.
Podstawowe wersje Dustera nie nadają się w ogóle do brania pod uwagę, choć ceny mają dobre.

Można zainteresować się najwyższą wersją, która już trochę przypomina normalny samochód.
Ale wtedy cena robi się mało atrakcyjna - różnica cenowa w stosunku do DUŻO LEPSZEJ konkurencji jest zbyt mała, żeby wybaczyć kupę niedociągnięć, pseudooszczędności na wszystkim i po prostu sknerstwa, noszącego znamiona naciągania klienta.

Cav - 2018-01-05, 17:52

funyo napisał/a:

Ależ Duster ma mnóstwo pozytywnych cech,


1. fajny w terenie
2. medianav

KONIEC.
To jest bardzo mało za 70-80 tys.

funyo napisał/a:

Tak się składa, że byłem posiadaczem Peugeota 3008 poprzedniej generacji w najbogatszej wersji Allure - nowy model ma inny design zewnętrzny i wewnętrzny (o gustach nie dyskutujmy), ale...


Ale wszystko jest wykonane lepiej, z gustem i ładnie.
Do tego duży prześwit.
Gdyby nie brak 4x4 i za wysoka cena - byłoby świetne auto.

funyo napisał/a:

Ciężko więc nazywać takie zmiany rewolucyjnymi, chyba że mówimy tylko o designie.
Tak samo nie widzę nic rewolucyjnego w H. Konie (ciasny i poza jedną małą miękką wstawką, cały plastikowy)


Ale za to ładny, porządnie zrobiony, z dobrymi silnikami, długą gwarancją i jak uczy doświadczenie - wysoką bezawaryjnością.
Żadnej z tych cech nie posiada Duster, jeszcze bardziej plastikowy i uwzględniając wyposażenie i moc silnika, na tym samym poziomie cenowym.

funyo napisał/a:

Duster po prostu nie ma tych wszystkich gadżetów, poza tym to całkiem poprawne auto


Nie - Duster to tani badziew, byle jako zrobiony, z bylejakich podzespołów (a nawet nie bylejakich tylko w każdym przypadku z najgorszych i najtańszych z możliwych), do tego kosmicznie awaryjne i zrobione wybitnie wbrew oczekiwaniom użytkownika płacącego 80 tys za auto.

funyo - 2018-01-05, 20:58

He, he, he...
Podoba mi się konsekwencja, z jaką jedziesz po Dusterze, nawet nowym. A przecież nie ma go nawet jeszcze w salonach :roll:

Łogo - 2018-01-05, 21:21

Nie wiem o jakiej awaryjności mówisz. Mój brat ma dustera 4 letniego i oprócz standardowych rzeczy nic nie trzeba było wymieniać. Teraz myśli o wymianie na kolejnego. Ma przejechane coś k 150 tys więc wydaje się całkiem sporo
eplus - 2018-01-05, 21:36

Cav nawet plastelinę potrafi zepsuć. :idea: :lol:
Łogo - 2018-01-05, 21:47

Rzadko się tu wypowiadam, ale czasem czytać jest po prostu ciężko jak ktoś za wszelką ceną wyszukuje wad.
eplus - 2018-01-05, 22:08

Zawsze możesz Cavovi dać plonka i po kłopocie. :lol:
Łogo - 2018-01-05, 22:17

Sorki biegły nie jestem więc zapytam co to jest?:)
arczi_88 - 2018-01-05, 22:19

Normalni ludzie ignorują a Cav plonkuje :)
marcinonline - 2018-01-05, 22:32

Czekam az kia sie zesra a zesra się 1,7 crdi potrafi genrować koszty
GRL - 2018-01-05, 22:34

Łogo napisał/a:
...Mój brat ma dustera 4 letniego i oprócz standardowych rzeczy nic nie trzeba było wymieniać...

Było maglowane 50x.
Cav'owi zepsuła się 1 rzecz (słownie: jedna), której to nie potrafiło naprawić aso.
Jeździł z tym samym tematem raz za razem, a przecież częste wizyty = ogromna usterkowość.
Bo jakżeby inaczej?
Tak sobie wmówił i tylko tak czuje się dobrze.

Do tego dorzuć jeszcze brak jazdy testowej przed zakupem i tragedia murowana... :roll:

Łogo - 2018-01-05, 22:45

Ehhhh przez takie osoby umiera cała idea forum. Jak czytam kogoś kto pisze ciągle "to zajebisty samochód" myślę sobie yhy kolesiowi ktoś za to płaci, ale jak widzę kogoś na forum dacii kto ma 2 tys postów i pisze "dacia jest do dupy" mam takie same wrażenie, tylko że odczucie jest takie, że płaci mu konkurencja. Nie widzę w tym jakiegoś wyważonego zdania/oceny.

Ogółem ja rozumiem, że są subiektywne odczucia, ale rozmawiamy o samochodzie za powiedzmy 50k. W tej samej cenie dostane np. w skodzie auto z takimi samymi twardymi plastikami. Jednak będzie to auto jak na moje oko mniejsze. Tak jak pisałem wcześniej mój brat ma Dustera ja skodę fabię i jednak Duster wydaje mi się większy przy czym standard jego wykonania podobny o ile nie identyczny.

Nie żebym narzekał na Fabię bo sprawuje mi się bardzo dobrze, ale jakbym się chciał uczepić przy tej samej skali jak CAV mógłbym ją zacząć porównywać do golfa....

Cav - 2018-01-05, 23:23

Łogo napisał/a:
Nie wiem o jakiej awaryjności mówisz.


Tej którą wykazywał mój Duster.
Czyli przez 3 lata chyba ze 20 wizyt w serwisie, niezliczona ilość samochodów zastępczych (przez pierwszy rok przejechałem nimi chyba tyle samo km co swoim nowym Dusterem), wymianą praktycznie całego przedniego zawieszenia - co i tak nic nie dało, bo zgłoszona usterka w nim nie została usunięta do momentu kiedy (z tego powodu) pozbyłem się auta.
O 1,5 roku wcześniej niż planowałem (miałem wykupioną gwarancję na 5 lat - przepadła).

Cav - 2018-01-05, 23:25

Łogo napisał/a:
Ehhhh przez takie osoby umiera cała idea forum. Jak czytam kogoś kto pisze ciągle "to zajebisty samochód" myślę sobie yhy kolesiowi ktoś za to płaci, ale jak widzę kogoś na forum dacii kto ma 2 tys postów i pisze "dacia jest do dupy" mam takie same wrażenie,


Ty nie masz wrażenia, tylko brak umięjętności prawidłowego wnioskowania.
Ale spoko - zależnie od wieku i zawodu, to da się w sobie wyrobić czasem.

Co do konkurencji - Łada chyba w Polsce nie płaci nikomu, a nikt inny nie jest konkurencją dla badziewia z logiem Dacii.....

GRL - 2018-01-05, 23:41

Cav napisał/a:
...przez 3 lata chyba ze 20 wizyt w serwisie... ...co i tak nic nie dało, bo zgłoszona usterka w nim nie została usunięta

O właśnie o tym pisałem.
I będzie się zapierał z ów awaryjnością, że hej.

Cav napisał/a:
...tylko brak umięjętności prawidłowego wnioskowania.

Przyganiał... :lol: :lol: :lol:

Czort - 2018-01-06, 10:37

Cytat:
1. fajny w terenie

Już trochę siedzę na tym forum i co rusz czytam że Duster to auto terenowe, chyba do miasta, wg. testów Duster na samochód do jazdy w terenie się w ogóle nie nadaje. Do jazdy do lasu na grzyby czy nad jezioro na ryby to tak, na drogach polnych sobie poradzi, ale w prawdziwym offroadzie sobie nie daje rady.

waldek72 - 2018-01-06, 11:58

zobacz cav po prawie czterech latach: ja dałem za swojego dustera 55 tysi, dołożyłem gas za 2,5 i jestem zadowolony a ty dałem 75 tysi za swojego i dawno już go nie masz, a śmiałeś się kiedyś tak mocno.
Cav - 2018-01-06, 13:38

Czort napisał/a:
Cytat:
1. fajny w terenie

Już trochę siedzę na tym forum i co rusz czytam że Duster to auto terenowe, chyba do miasta, wg. testów Duster na samochód do jazdy w terenie się w ogóle nie nadaje. Do jazdy do lasu na grzyby czy nad jezioro na ryby to tak, na drogach polnych sobie poradzi, ale w prawdziwym offroadzie sobie nie daje rady.


W lekki teren się nadaje, czasem lepiej niż prawdziwa terenówka (bo jest lżejszy).
Mówię to z praktyki - w kilku rajdach 4x4 Dusterem byłem.

Natomiast z testów wynika faktycznie, że elementy np. zawieszenia są rodem z samochodu szosowego, nawet nie suva, dlatego ich odporność mechaniczna na cięższe traktowanie jest znikoma.
W porównaniu np. z Nissanem QQ wszystkie elementy zawieszenia w Dusterze są dużo cieńsze, a co za tym idzie słabsze i mniej odporne na uszkodzenia.

Marek1603 - 2018-01-06, 13:41

Czort napisał/a:

Już trochę siedzę na tym forum i co rusz czytam że Duster to auto terenowe, chyba do miasta, wg. testów Duster na samochód do jazdy w terenie się w ogóle nie nadaje. Do jazdy do lasu na grzyby czy nad jezioro na ryby to tak, na drogach polnych sobie poradzi, ale w prawdziwym offroadzie sobie nie daje rady.


Testom nie wierz. To nie jest auto offroadowe ale dobrze sobie w nim radzi co może ci potwierdzić wielu na tym forum. A czy terenowe? No tutaj można dużo mówić patrząc na jego zdolności terenowe i doświadczenia.
Natomiast doskonale się nadaje do tzw. turystyki offroadowej.


waldek72 napisał/a:
zobacz cav po prawie czterech latach: ja dałem za swojego dustera 55 tysi, dołożyłem gas za 2,5 i jestem zadowolony a ty dałem 75 tysi za swojego i dawno już go nie masz, a śmiałeś się kiedyś tak mocno.


Ty szczęściarzu. ;-) :-D

piku - 2018-01-06, 15:30

Czort napisał/a:
co rusz czytam że Duster to auto terenowe, chyba do miasta, wg. testów Duster na samochód do jazdy w terenie się w ogóle nie nadaje.


Gdzie czytasz, że Duster to auto terenowe? Rzadko spotyka się takie opinie w recenzjach, natomiast czasami niektórzy tak piszą, w tym sensie w jakim terenowe są tzw. SUVy (ale to raczej bardzo potoczna i rzadka opinia). Rzadko spotyka się też w testach opinie, że Duster nie nadaje się w teren. Częściej można przeczytać o relatywnie dużej dzielności terenowej Dustera 4x4, a nawet z napędem na jedną oś - widziałem test podjazdu pod górę zimą po śniegu, w którym Duster z napędem na jedną oś pokonał kilka aut za 150-200 tys. z napędem na dwie osie (w niemieckim magazynie motoryzacyjnym, nie pamiętam którym, bo to przed kilku laty). Także fakt budowy Mudstera czy Dustera Overlimita świadczy o tym, że Duster nadaje się w teren, choć w podstawowej konfiguracji jest za słabo uzbrojony (podobnie jak większość podstawowych dżipów czy LRów). Duster to sympatyczne autko, nieco prymitywne, ale znakomicie radzące sobie na trudnych drogach i w trudnych warunkach, dające nadzieję na udane wyjazdy off-roadowe. Tak bym podsumował to auto pod względem terenowości. Na podstawie własnych doświadczeń (125 tys. km, 5 lat, bez żadnej poważnej awarii - tylko wymiany drobnych podzespołów zawieszenia, zwykle po wyjazdach w teren i większość w ramach gwarancji).

Cav - 2018-01-06, 15:37

piku napisał/a:
Czort napisał/a:
co rusz czytam że Duster to auto terenowe, chyba do miasta, wg. testów Duster na samochód do jazdy w terenie się w ogóle nie nadaje.


Gdzie czytasz, że Duster to auto terenowe?


Na tym forum wielu usiłuje udowadniać, że Duster 4x4 ma prawo się zupełnie nie nadawać na jazdę po asfalcie, gdyż został skonstruowany do jazdy po terenie.

Oczywiście to są podwójne bzdury (jedna że może się nie nadawać na asfalt, druga że służy tylko do jazdy w terenie), jednak z tego bredzenia można odnieść takie wrażenie o które pytasz....

ryjas - 2018-01-06, 18:10

Prezes napisał/a:

A wersja Prestige, z kartą, kolorem, automatyczną klimą już podobno pod 70 tysi będzie podchodzić. W wyprzedaży Kaszkaja 2 po lifcie za 72 900 znalazłem, to już daje do zastanowienia.


Duster z tym samym silnikiemw wersji prestige chyba więcej jak 65 nie wyjdzie. A Quashqay zapewne nie ma większości wyposażenia.

Choć niekoniecznie. Właśnie obejrzałem oferty. Te QQ da się kupić już za 69900. Za 75 jest wersja niemal wszystkomająca ;)

Czort - 2018-01-06, 20:15

A sprzęgło w Dustrerach też takie dobre jak jego właściwości terenowe?
ryjas - 2018-01-06, 20:45

Czort napisał/a:
A sprzęgło w Dustrerach też takie dobre jak jego właściwości terenowe?


W Duster Cup wszystkie daćki miały seryjne sprzęgło. Coś tam było poprawione w oprogramowaniu. Skrzynia biegów również seria. Nieseryjne były jedynie klatka, zawieszenie, brak jednego z tłumików. Auta miały filtry dpf, były zalewane seryjnym olejem

Przykładowe filmiki: https://www.youtube.com/watch?v=cY8WelEKU18
https://www.youtube.com/watch?v=2UipqMGAvEI

A tutaj ciekawostka:
https://youtu.be/JRPyWbMSrLg?t=6m12s
NA tym przejeździe widac, że w przeprawach Duster nie jest dużo gorszy od aut dużo bardziej terenowych. Co prawda niektóre Dustery poległy ale mi wystarczy jeden który przejechał by zamknąć usta niedowiarkom.
W nowym sezonie będa jeżdzić stare i nowe Dustery.

Dar1962 - 2018-01-06, 21:15

Rosjanie są odważniejsi :-)
https://www.youtube.com/watch?v=ISp8-G4px7c
ale tak bardziej serio - pokażcie mi auto z tego segmentu, o takiej dzielności terenowej za zbliżoną chociażby cenę :-)

Michał B24 - 2018-01-07, 09:59

Duster nie jest terenówka, ale da sie nim jeździć dużo lepiej po asfalcie niż Suzuki Jimny, za podobna kasę, a w terenie bez przeróbek, Dacią też się lepiej jedzie. Jednak Jimny zajedzie dużo dalej. Jest jedno ale. Mało kto potrzebuje tak naprawdę, zajechać dalej niż zajedzie Duster i w tym jego siła. Jimny to prawdziwa terenówka, jeżdżę sam czymś takim, ale nie widziałem jeszcze żeby ktoś mieszkał w miejscu, żeby trzeba było jechać kilka kilometrów brodem rzeki meandrującej w wąwozie. Duster potrafi tyle samo co RAV4 pierwszej generacji w krótkiej wersji. Nowsze wersje RAV4 się do Daci nie umywają. Qashquai nie nadaje się do zjazdu z asfaltu, tak samo jak Kadjar, Tucson, HRV, CRV, RAV4, Juke...
Cav - 2018-01-07, 12:10

Michał B24 napisał/a:
Qashquai nie nadaje się do zjazdu z asfaltu, tak samo jak Kadjar, Tucson, HRV, CRV, RAV4, Juke...


Zgadza się.
Tym gorzej o Dusterze świadczy to, że ma słabsze (mniej wytrzymałe) elementy zawieszenia niż crossovery.
Od suva który jednak już w założeniu z asfaltu ma czasami zjeżdżać, oczekiwałbym dokładnie odwrotnej sytuacji.

No ale wtedy nie pasowałyby elementy od Clio II zapewne, więc co tam wytrzymałość.
Taniość i badziewność musi być na wierzchu.

marcinonline - 2018-01-07, 12:45

Za to kia to już klasa premium i można jeździć nią wszędzie, nigdy się nie rozwali a zawieszenie ma najwytrzymalsze ze wszystkich samochodów świata.
Cav - 2018-01-07, 13:18

marcinonline napisał/a:
Za to kia


To jest wątek o Dusterze i tego się trzymaj.

P.S.
Kia w teren nawet nie próbuje się nadawać, powtarzałem to wiele razy.
Za to po asfalcie jeździ (w porównaniu do Dustera) świetnie.
Z dwojga złego lepiej mieć auto, które jeździ dobrze w miejscu w którym spędza 99% czasu niż odwrotnie.

Oczywiście złoty środek by się przydał i z Dustera szło by go zrobić niewielkim kosztem (lepszy silnik i skrzynia), ale Dacia nie chce.

route2000 - 2018-01-07, 13:37

Nie Dacia nie chce, tylko polityka koncernu Renault nie pozwala na lepszą jakość Dacii od Renaulta, bo inaczej nikt by nie kupował tych Renaultów.
Cav - 2018-01-07, 13:39

route2000 napisał/a:
Nie Dacia nie chce, tylko polityka koncernu Renault nie pozwala na lepszą jakość Dacii od Renaulta, bo inaczej nikt by nie kupował tych Renaultów.


Wiadomo, że o to chodzi.
Przez "Dacia" rozumiem "Renault".

Tylko po co udowadniać z uporem maniaka, że jakość w Dacii jest super?
Nie jest - jest najgorsza z możliwych.
Gorsza nawet od Renault, które jest synonimem fatalnej jakości wykonania.

ryjas - 2018-01-07, 13:55

Cav napisał/a:

Oczywiście złoty środek by się przydał i z Dustera szło by go zrobić niewielkim kosztem (lepszy silnik i skrzynia), ale Dacia nie chce.


Dacia zrobiła złoty środek tylko ty tego nie rozumiesz.
Auto ma być tanie, w miarę niezawodne, dobrze jeździć w terenie i nadawać się do codziennej eksploatacji.

Znajdź na rynku auto, które robi to wszystko na raz.

funyo - 2018-01-07, 15:02

Za takie pieniądze, należałoby dodać...
fotorobart - 2018-01-07, 15:09

ryjas napisał/a:

Dacia zrobiła złoty środek tylko ty tego nie rozumiesz.
Auto ma być tanie, w miarę niezawodne, dobrze jeździć w terenie i nadawać się do codziennej eksploatacji.

Dacia zrobiła tanie, raczej tandetne auto, przynajniej dla UE. przecież największą sprzedaż ma w biednych krajach, gdzie ludzi nie stać na inne marki aut w tej klasie :mrgreen: .
Dobrze to widać w Austrii, większość Dusterów to trzecie lub drugie auto "w rodzinie", z reguły golec 4x4 w dieslu.... a innych Dacii niż Duster, to można szukać :-)
A nie wiem jak wyglądają materiały użyte do wykończenia aut np. Brazylii czy Rosji (jako Renault)

można dać więcej mocy? można :D

ryjas - 2018-01-07, 15:15

Tanie to z reguły "tandetne". Czasami jednak tandetne to też drogie. Generalnie ostatnio większość aut okazuje się tandetnych na maksa.
jas_pik - 2018-01-07, 16:12

fotorobart napisał/a:
Dacia zrobiła tanie, raczej tandetne auto, przynajniej dla UE.

Podziękuj UE

fotorobart napisał/a:
przecież największą sprzedaż ma w biednych krajach, gdzie ludzi nie stać na inne marki aut w tej klasie :mrgreen: .

Frnacja jest biednym krajem? Tam sprzedaż jest znacznie większa niż w Polsce i pozostałych krajach wschodniej rubieży UE
fotorobart napisał/a:
Dobrze to widać w Austrii, większość Dusterów to trzecie lub drugie auto "w rodzinie", z reguły golec 4x4 w dieslu.... a innych Dacii niż Duster, to można szukać :-)

Austaria jak i Szwajacria sa rynkami znacznie innymi niż w reszcie Europy pod względem motoryzacyjnym . Trudno mi się o tym rynku wypowiadać bo go nie znam - tylko tak raz na rok przejeżdaam tranzytem :)
fotorobart napisał/a:
można dać więcej mocy? można :D

Patrz punkt pierwszy - takie rzeczy sa możliwe poza UE .

Cav - 2018-01-07, 16:14

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:

Oczywiście złoty środek by się przydał i z Dustera szło by go zrobić niewielkim kosztem (lepszy silnik i skrzynia), ale Dacia nie chce.


Dacia zrobiła złoty środek tylko ty tego nie rozumiesz.


Gdyby zrobiła to bym nie pisał.
Ale zamiast tego co napisałeś, zrobiła badziew, który na co dzień do jazdy się nie nadaje.
Od biedy w teren tak, ale tu znowu jest zbyt delikatny.

Michał B24 - 2018-01-07, 17:32

Duster nie jest delikatny, to zawieszenie sie sprawdza w dosc ciezkich warunkach. Pokaż mi które elementy tylnego zawieszenia od DD4x4 pasują do jakiegokolwiek Clio, czy innego Renault? Nie masz pojęcia o czym piszesz. Duster 4x2 też nie ma zawieszenia od Clio. To bardzo mocne zaawieszenie. Ale jak jezdzisz w terenie, to i w Toyocie land Cruiser co roku idą swożnie do wymiany, drażki. Sam urwałem wspornik układu kierowniczego 3 razy, oraz drążek kierowniczy w Toyocie Land Cruiser, fakt, że całą Dacię bym tam zostawił do wiosny.
Cav - 2018-01-07, 18:18

Michał B24 napisał/a:
Duster nie jest delikatny, to zawieszenie sie sprawdza w dosc ciezkich warunkach.


Pytanie jak długo.
To że elementy zawieszenia ma cieniutkie (wymiarowo) w porównaniu z konkurencją czytałem już w kilku źródłach, to nie mój pomysł.
Ostatnio w jakimś porównaniu Dustera ze starym QQ.

Michał B24 napisał/a:

Pokaż mi które elementy tylnego zawieszenia od DD4x4 pasują do jakiegokolwiek Clio, czy innego Renault?


A kto napisał, że elementy akurat tylnego zawieszenia pasują od Clio?

Ja akurat z przednim zawieszeniem miałem kłopoty, które nie zostały nigdy naprawione, to przez nie sprzedałem auto.

A w przypadku tylnego była tylko mowa w testach - że elementy są dużo cieńsze niż w podobnym zawieszeniu TT, ale skąd pochodzą to nie napisali.
Od Clio na pewno nie, bo Duster, szczególnie 4WD ma zupełnie inną zawiechę z tyłu niż jakiekolwiek Clio.

ryjas - 2018-01-07, 18:43

Cóż... wystarczy. Tego człowieka się czytać nie da. Trol to mało powiedziane.
Michał B24 - 2018-01-07, 19:55

Nie mogą być elementy zawieszenia mocniejsze, bo budę byś przekosil w terenie. Też mi się wydawało, że za cienkie, ale przeciagalismy dustery przez naprawdę wredny teren, nic nie urwaliśmy.

A tobie co było w zawieszeniu, że sprzedałeś auto?

GRL - 2018-01-07, 20:21

Michał B24 napisał/a:
A tobie co było w zawieszeniu, że sprzedałeś auto?

On nie wie, dlatego pisze, że wszystko.
Odpuść, bo ta groteska będzie się ciągnęła w nieskończoność.
Ja, na szczęście, jestem splonkowany, więc nie wie co piszę i mi osobistych dyrdymałów nie wypisuje.
Nad całą resztą będzie się pastwił bez końca, bo teraz może patrzyć na wszystkich z góry.

kicpra - 2018-01-07, 22:58

ryjas napisał/a:
Cóż... wystarczy. Tego człowieka się czytać nie da. Trol to mało powiedziane.

Dlaczego nikt go nie wywali z forum?

Michał B24 - 2018-01-07, 23:14

Nudą by powiało
laisar - 2018-01-07, 23:26

Vis comica (:

Ja, srebrna lira! Ja, z diamentów kosa!
Jam jest wszechżaba i nadwodnik razem
w górze nad wami - jak obłok nad płazem!
Całą mą wielkość te rymy wyraźcie -
a imię moje: trzy razy piętnaście!


(M. Wojtyszko).


Niestety, niektórzy traktują subiektywne opinie (zarówno krytyczne, jak i pochwalne) jako fakty i próbują z nimi dyskutować, co oczywiście nie ma sensu.

Tymczasem fakty są np takie, że zestopniowanie skrzyń dusterów 4x4 jest zrobione tylko dla nich i nie występuje w żadnym innym modelu Aliansu. Itd, itp...

Wiara w bzdury wypisywane przez współczesnych pseudodziennikarzy to już pikuś.

Cav - 2018-01-08, 19:26

ryjas napisał/a:
Cóż... wystarczy. Tego człowieka się czytać nie da.


I nawzajem.
Pyskować ad personam, bo ktoś ma inne zdanie jest łatwo.
Ale faktów w ten sposób się nie zmieni, a Dacia pozostanie badziewiem, niezależnie od tego co pyskacz o tym sądzi.

Cav - 2018-01-08, 19:29

laisar napisał/a:


Tymczasem fakty są np takie, że zestopniowanie skrzyń dusterów 4x4 jest zrobione tylko dla nich i nie występuje w żadnym innym modelu Aliansu. Itd, itp...


Być może.
Ale jest zrobione źle, fatalnie, lub jeszcze gorzej.
I to jest GŁÓWNY problem dyskwalifikujący wersję 4x4 Dustera w codziennej eksploatacji, więc dość poważny.

laisar napisał/a:


Wiara w bzdury wypisywane przez współczesnych pseudodziennikarzy to już pikuś.


Zawsze możesz zrobić dokumentację fotograficzną, zaprzeczającą tezom z artykułu - sprawdziłem że był w Motorze 51-52/2016.

kubalonek - 2018-01-08, 19:39
Temat postu: nowy duster
dziś własnoocznie w Radomiu widziałem Nowego DD . Powiem tak . Z daleka to nie poznałem że to nowy DD . Z bliska robi wrażenie . Lakier bazaltowy metalik jak moja mcv - cudo . Znacznie lepiej wykonany , od razu widać brak półkolistego przetłoczenia na drzwiach . Opony 215/65 R 16 , Fajne fotele , środek znacznie mniejszy niż wydawałoby się na zdjęciach , mało miejsca z tyłu na nogi . generalnie wygląda bardzo zgrabnie - dla mnie super . NO ale cóż , na razie nikt z forumowiczów nie jeździł i tak naprawdę nie wiadomo jak to będzie - czy ciszej , czy stabilniej ?? Jakie ceny ... ale strzał w 10 . ja się przymierzałem ale już nie kupię .... odkupiłem RAV4 od kolegi , KIA poszła w ludzi , a MCV jeździ dalej .. ma już 120 tys. Bezawaryjnie .
Michał B24 - 2018-01-08, 20:50

Cav napisał/a:
laisar napisał/a:


Tymczasem fakty są np takie, że zestopniowanie skrzyń dusterów 4x4 jest zrobione tylko dla nich i nie występuje w żadnym innym modelu Aliansu. Itd, itp...


Być może.
Ale jest zrobione źle, fatalnie, lub jeszcze gorzej.
I to jest GŁÓWNY problem dyskwalifikujący wersję 4x4 Dustera w codziennej eksploatacji, więc dość poważny.

laisar napisał/a:


Wiara w bzdury wypisywane przez współczesnych pseudodziennikarzy to już pikuś.


Zawsze możesz zrobić dokumentację fotograficzną, zaprzeczającą tezom z artykułu - sprawdziłem że był w Motorze 51-52/2016.


Jesteś jedynym człowiekiem, jakiego spotkałem, który tak twierdzi. Mam kilku sasiadow, na osiedlu jezdzacych dusterami, maja tez kia optima, kia sportage. Jadac w trase, biora inne auto, ale na codzien, jednak dacia

kubalonek - 2018-01-08, 21:45

Panowie nie zgrzewać się . DD jest , jak mówi moja szanowna małżonka -do tzw . ciuchrania . Czyli wszędzie i nigdzie . Masz super wózek na trasę - cichy , szybki , bezpieczny - ale szkoda na wykroty bo się porysuje ... Masz osiołka gdzie wszędzie wjedziesz , ale na autostradzie wysiadka ... chyba że rozmawiamy o LandCruzerze ale to nie ta bajka i nie te pieniądze.. Lepiej mieć starego utrzymanego czy nowego z salonu ? . Lepiej mieć młodą zonę ale zołzę czy starą fajną ?? . Dla dyskutantów zdrowia i bezpiecznej jazdy w nowym 2018 roku
48piotr - 2018-01-09, 09:26

kubalonek napisał/a:
Lepiej mieć młodą zonę ale zołzę czy starą fajną ??

Zależy ile masz lat.
Z siedmioma krzyżykami to tę drugą.
:mrgreen: :mrgreen:

aksel - 2018-01-09, 10:10

Też widziałem już nowego Dustera nawet dwa :). W Bielsku stoją na tyłach salonu, jeden w wersji max z ekranem, drugi trochę biedniejszy bez ekranu. Można oglądać tylko z zewnątrz, sprzedawcy nie mają zgody na ich prezentację.
Robią dobre wrażenie chociaż dla mnie gdy rozważam zakup między Captur a Duster II organoleptycznie wygrywa na razie ten pierwszy.

marcinonline - 2018-01-09, 10:42

Też myślałem o capturze ale dla mnie zdecydowanie za mały ;-)
piku - 2018-01-09, 10:50

aksel napisał/a:
gdy rozważam zakup między Captur a Duster II organoleptycznie wygrywa na razie ten pierwszy.


No, ale on nie spełnia moich podstawowych wymogów, m.in. nie ma napędu 4x4, ma mały prześwit. Moim zdaniem to zupełnie inne auta. Da się w tym spać? Mieszczą się trzy rowery, dwie osoby i bagaż biwakowy? Mieszczą się w tym trzy pary nart FR, trzy osoby i bagaż?

wojtek013 - 2018-01-09, 17:32

U Łyki stoi biały, ale tylko z samochodu widziałem. Może w sobotę podjadę zobaczyć na żywo.
Cav - 2018-01-09, 18:19

Michał B24 napisał/a:
Cav napisał/a:
laisar napisał/a:


Tymczasem fakty są np takie, że zestopniowanie skrzyń dusterów 4x4 jest zrobione tylko dla nich i nie występuje w żadnym innym modelu Aliansu. Itd, itp...


Być może.
Ale jest zrobione źle, fatalnie, lub jeszcze gorzej.
I to jest GŁÓWNY problem dyskwalifikujący wersję 4x4 Dustera w codziennej eksploatacji, więc dość poważny.


Jesteś jedynym człowiekiem, jakiego spotkałem, który tak twierdzi. Mam kilku sasiadow, na osiedlu jezdzacych dusterami, maja tez kia optima, kia sportage. Jadac w trase, biora inne auto,


Jak myślisz - dlaczego?
Bo ja właśnie o tym piszę.

I ilu z nich ma wersję 4x4,(która akurat w trasie spisuje się i tak lepiej niż w mieście, bo rzadziej używasz jej fatalnej skrzyni)?

kicpra - 2018-01-09, 19:26

Napisz coś nowego.
Michał B24 - 2018-01-09, 22:34

Cav napisał/a:


Jak myślisz - dlaczego?
Bo ja właśnie o tym piszę.

I ilu z nich ma wersję 4x4,(która akurat w trasie spisuje się i tak lepiej niż w mieście, bo rzadziej używasz jej fatalnej skrzyni)?


Skrzynia akurat jest jednym z lepszych elementów tego auta, najbardziej pasująca do niego. To auto po prostu nie pasuje do Ciebie, a kupiłeś je pewnie zaślepiony reklamą, lub namową znajomych co tym nigdy nie jeździli.

Przejedz się kiedyś Clio 1.2 16V, Suzuki Jimny albo Daihatsu Terrios po autostradzie. Dowiesz się wtedy, że Duster to bardzo sensowne auto.

sokar - 2018-01-10, 09:36

Informacja uzyskana od osoby 3 że możliwość zamawiania i znane ceny będą za „2 tygodnie” czyli po 20 stycznia :evil: .
Dodatkowo możliwość umawiania się na jazdy testowe także będzie po 20 stycznia.

Dla mieszkających w Gdańsku i w okolicy u Zdunka na ul. Miałkim Szlaku w salonie już stoi egzemplarz do oglądania, według opisu od osoby 3 pomarańczowy z tabletem, diesel „fajne Felgi :mrgreen: ” więcej szczegółów nie znam.

Osobiście będę dopiero w piątek oglądać i dopytać co i jak ;-) .

Cav - 2018-01-10, 18:08

Michał B24 napisał/a:
Cav napisał/a:


Jak myślisz - dlaczego?
Bo ja właśnie o tym piszę.

I ilu z nich ma wersję 4x4,(która akurat w trasie spisuje się i tak lepiej niż w mieście, bo rzadziej używasz jej fatalnej skrzyni)?


Skrzynia akurat jest jednym z lepszych elementów tego auta, najbardziej pasująca do niego. To auto po prostu nie pasuje do Ciebie, a kupiłeś je pewnie zaślepiony reklamą, lub namową znajomych co tym nigdy nie jeździli.


To nie ja jestem zaślepiony, gdyby tak było chwaliłbym Dacię.
A Duster 4x4 nie pasuje do nikogo, kto nie zadowala się byle czym i chce czasem pojechać autostradą.

Zdaję sobie sprawę, że mogą istnieć ludzie, którzy od samochodu nie wymagają niczego.
Pewnie im Duster będzie pasował, zwłaszcza jeśli kupią go za 40-60 tys.
Za ta ceną może być wart swojej ceny.

Niestety, nie jest wtedy prawdziwym samochodem, nawet go nie do końca przypomina.

W wyższych wersjach jest trochę lepiej, można zamówić jakiekolwiek wyposażenie, niemniej przestaje być wart ceny którą trzeba za niego zapłacić.

Między Dusterem za 40 i Dusterem za 80 tys nie ma dwukrotnej różnicy w jakości, dalej to tani (z wyglądu i wykonania) badziew za dużą kasę.
A ta różnica powinna kłuć w oczy.

marcinonline - 2018-01-10, 18:11

za sportage można dać 80 a można 120 tyś, ta za 120 jest tym samym gównem co ta za 80 rozumiesz że w każdej marce tak jest czy jesteś z lekka ograniczony?
Cav - 2018-01-10, 18:30

marcinonline napisał/a:
za sportage można dać 80 a można 120 tyś, ta za 120 jest tym samym gównem co ta za 80


Oczywiście - z jednym zastrzeżeniem - gównem to jest Duster za 80 tys.
Każde inne auto w tej grupie cenowej przy Dusterem jest mistrzostwem świata i bardzo porządnym autem.
Właśnie o tą olbrzymią różnicę między Dusterem a wszystkim innym chodzi.

marcinonline napisał/a:

czy jesteś z lekka ograniczony?


Pyskować sobie możesz szczylu do mamusi, przynajmniej dopóki szmatą przez łeb nie dostaniesz.
PLONK !!!

jas_pik - 2018-01-10, 18:43

Cav napisał/a:

Oczywiście - z jednym zastrzeżeniem - gównem to jest Duster za 80 tys.

Tak coś chyba jednak przesadzasz najdroższy Duster 4x4 dCi wciąż kosztuje o kilka ładnych tysięcy niżej .

Cav napisał/a:
Każde inne auto w tej grupie cenowej przy Dusterem jest mistrzostwem świata i bardzo porządnym autem.

Poproszę wskaż mi taki samochód z napędem 4x4 oraz silnikiem diesla w cenie do 80 000 nowy z 5 letnią gwarancją i bezpłatnymi przeglądami do 100 000 km .
Jest jeszcze jeden warunek że przejedzie przez moje polne drogi na Roztoczu.
Ja na rynku takich nie znalazłem.

arczi_88 - 2018-01-10, 18:47

marcinonline, witamy w elitarnym gronie splonowanych, całkiem u nas miło i wreszcie można pisać co się chce :D
Cav - 2018-01-10, 18:54

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:

Oczywiście - z jednym zastrzeżeniem - gównem to jest Duster za 80 tys.

Tak coś chyba jednak przesadzasz najdroższy Duster 4x4 dCi wciąż kosztuje o kilka ładnych tysięcy niżej .


Znasz już cennik?

jas_pik napisał/a:

Cav napisał/a:
Każde inne auto w tej grupie cenowej przy Dusterem jest mistrzostwem świata i bardzo porządnym autem.

Poproszę wskaż mi taki samochód z napędem 4x4 oraz silnikiem diesla w cenie do 80 000 nowy.


Nie ma takich, co nie znaczy, że to coś zmienia w tym co powyżej.
Chodziło o to, że Kia Sportage za 120 tys, jest takim samy porządnym autem jak ta sama Kia za 80 tys.
Podobnie Vitara za 70 vs Vitara za 100 tys.

A Duster za 80 jest takim samym g... jak Duster za 40.

One tylko kosztują podobnie, ale to co za to dostajesz, jest z zupełnie innej bajki.
Żadne dodatkowe wyposażenie, napęd, czy silnik, tego nie zmienią - skoro podstawa jest zła, to auto nadal będzie złe, a jak podstawa jest dobra, to i auto będzie dobre.

Wyższym modelem może się przyjemniej jeździć niż niższym, ale innym samochodem się od tego nie stanie.

Na tym właśnie polegał mój błąd, że kiedyś miałem naiwnie nadzieję,że jest inaczej - że napęd czy niezłe wyposażenie zrekompensują niedostatki.
Niestety - okazało się że nie są w stanie, badziew 4x4 nadal jest badziewiem.
Łada Niva jest tego drugim najbliższym Dusterowi przykładem.

Dzida - 2018-01-10, 18:57

K@#$a bo już nie mogę!!!! CZY MOŻE KTOŚ Z MODÓW TU POSPRZĄTAĆ??????
33 strony, z czego 30 o głupiej wyższości świat jednych nad drugimi. . . .

eplus - 2018-01-10, 19:35

marcinonline napisał/a:
za sportage można dać 80 a można 120 tyś, ta za 120 jest tym samym gównem co ta za 80 rozumiesz że w każdej marce tak jest czy jesteś z lekka ograniczony?

Rotfl :lol: :lol: :lol:

Marek1603 - 2018-01-10, 19:37

Jakby nikt się nie wdawał w bezproduktywne dyskusje, to i nie musiałbyś się denerwować. ;-)
Marek1603 - 2018-01-10, 19:38

Marcinonline, to był chyba najszybciej otrzymany plonk w porównaniu do stażu na forum. :mrgreen: ;-)
jas_pik - 2018-01-10, 20:01

Cav napisał/a:

Nie ma takich,

To jest odpowiedź na moje pytanie która zadałem.
I wystarczy .
Oznacza to że za te pieniądze nie znajdziesz innego nowego samochodu który by spełniał te naprawdę niewygórowane parametry.
Miałem porównanie do Swojego DD jeżdżąc dwa tygodnie temu i pokonując kilka krajów i kilka tysięcy kilometrów nóweczką Renault Koelos (cennikowi 189 000 zł) - i powiem Ci że chętnie bym się zamienił ale jeśli miałbym zapłacić za niego o 120 000zł więcej niz za DD to jednak dalszą trasę pokonałbym DD.
Jeśli dla Ciebie nie ma różnicy pomiedzy 80 000 zł a 120 000 zł to nie wiem po co kupowałeś samochód budżetowy jakim jest Duster.

Moje doświadczenia z Kia sa takie że ich nie publikuję bo nie warto ( może za krótko go miałem żeby zauważyć jakieś plusy ) ale się z tym nie wypowiadam w klubie wielbicieli tych samochodów .
Zauważ też że ani razu nie wypowiedziałeś się o żadnych konkretach tylko zazwyczaj psioczysz na złą wg Ciebie skrzynie biegów że nie nadaje się na autostrady jak w innych samochodach które nie nadają się nawet do lekkiego terenu - bo to co posiadasz to wybacz jest to bulwarówka . A do takich Duster się nie zalicza - jest samochodem do pracy.

funyo - 2018-01-10, 20:23

Cav, a Ty pisząc "gówno" masz na myśli najnowszego Dustera, czy tego aktualnego? Bo chyba jeszcze nie miałeś okazji zapoznać się dobrze z tym pierwszym?
eplus - 2018-01-10, 20:32

jas_pik napisał/a:
.
Zauważ też że ani razu nie wypowiedziałeś się o żadnych konkretach tylko zazwyczaj psioczysz na złą wg Ciebie skrzynie biegów że nie nadaje się na autostrady .

No przeca jeszcze w zawieszeniu cuś stuka i serwis przez 20 wizyt nie ustalił, co :!: :idea:

wojtek013 - 2018-01-10, 20:43

eplus napisał/a:
jas_pik napisał/a:
.
Zauważ też że ani razu nie wypowiedziałeś się o żadnych konkretach tylko zazwyczaj psioczysz na złą wg Ciebie skrzynie biegów że nie nadaje się na autostrady .

No przeca jeszcze w zawieszeniu cuś stuka i serwis przez 20 wizyt nie ustalił, co :!: :idea:


No co Wy piszecie? Bo nie śledziłem wątku kolegi (o ile taki istnieje) o jego perypetiach z autem, że skrzynia w nie autostradowym aucie za krótka na autostrady?! I że orły z aso nie potrafiły znaleźć jakiejś, pewnie jednej usterki zawieszenia, więc całe zawieszenie zd*pczone?

Bez komentarza.....

marcinonline - 2018-01-10, 21:12

arczi_88 napisał/a:
marcinonline, witamy w elitarnym gronie splonowanych, całkiem u nas miło i wreszcie można pisać co się chce :D


Dziwny gość, niech sie cieszy z kia i tu nie zagląda.

Marek1603 napisał/a:
Marcinonline, to był chyba najszybciej otrzymany plonk w porównaniu do stażu na forum. :mrgreen: ;-)


Cav to trol nic nie wnosi do tematu a jako jedyny ma problem do dacii, widze ze inni jezdza dluzej i nie narzekaja

Michał B24 - 2018-01-10, 21:36

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:

Oczywiście - z jednym zastrzeżeniem - gównem to jest Duster za 80 tys.

Tak coś chyba jednak przesadzasz najdroższy Duster 4x4 dCi wciąż kosztuje o kilka ładnych tysięcy niżej .

Cav napisał/a:
Każde inne auto w tej grupie cenowej przy Dusterem jest mistrzostwem świata i bardzo porządnym autem.

Poproszę wskaż mi taki samochód z napędem 4x4 oraz silnikiem diesla w cenie do 80 000 nowy z 5 letnią gwarancją i bezpłatnymi przeglądami do 100 000 km .
Jest jeszcze jeden warunek że przejedzie przez moje polne drogi na Roztoczu.
Ja na rynku takich nie znalazłem.


Cav się myli, bo Sportage za 80 i za 120 są gównem, które boi sie zjechać z asfaltu i nie nadaje się do niczego innego niz jazdy po asfalcie. A do tego lepiej i taniej nadaje sie Ceed.

Oboje się mylicie, bo za 80 można kupić Suzuki jimny z dieslem, i będzie 10 razy lepszy w terenie od Dustera, ale 10000 razy lepszy od Sportage w terenie. Jimny i jazda po autostradzie, to jest dopiero męczarnia :mrgreen: Duster przy nim to oaza komfortu i jakości wysokiej wykonania.

Duster nie nadaje sie jako jedyne auto w rodzinie, jeśli na wakacje jeździsz daleko autem. Słowem, Duster to drugie auto w rodzinie i wcale nie jest dla biednych. jest to auto dla oszczędnych, ale nie biednych.

jas_pik - 2018-01-10, 21:56

Michał B24 napisał/a:

Oboje się mylicie, bo za 80 można kupić Suzuki jimny z dieslem, i będzie 10 razy lepszy w terenie od Dustera, ale 10000 razy lepszy od Sportage w terenie. Jimny i jazda po autostradzie, to jest dopiero męczarnia :mrgreen: Duster przy nim to oaza komfortu i jakości wysokiej wykonania.

Z dislem ? W cenniku nie ma takiego .
Chyba że oślepłem bo widze tylko coś takiego
Cytat:
1.3 VVT 4WD 4AT Elegance 70900 zł

Przecież to auto 2 osobowe .. w porównaniu do DD :)
Co do terenu - dojeżdza tak samo daleko jak DD u mnie na Roztoczu



Michał B24 napisał/a:
Duster nie nadaje sie jako jedyne auto w rodzinie, jeśli na wakacje jeździsz daleko autem. Słowem, Duster to drugie auto w rodzinie i wcale nie jest dla biednych. jest to auto dla oszczędnych, ale nie biednych.


U mnie w rodzinie DD sprawdza się jako podstawowy samochód rodzinny także do wyjazdów wakacyjnych - idealnie sprawdził się na bezdrożach Albanii . Oprócz tego na weekendy jeździmy na hacjendę ( 250 km od Warszawy - Roztocze)
Po mieście jeździmy samochodami elektrycznymi ( one są jako drugie i trzecie samochody w rodzinie) .
Chyba jestem biedny bo nie stać mnie na jeżdżenie po mieście benzyną . Również syn jeździ na uczelnię ( 20 km najkrótszą trasą - elektrykiem pokonuje ją w 30 minut , a komunikacją miejską niestety minimum 90 minut) . Koszt prądu do elektryków jest niższy niż koszt biletu miejskiego dla studenta .

Michał B24 - 2018-01-10, 22:08

Jeszcze niedawno Jimny byl, z silnikiem 1.5dci, możliwe ze juz go nie ma. Jimny w serii, moze nie, ale za tysiakamozna go sporo podniesc, kupic opony MT i robi sie z niego potwor terenowy.

Jednak w istocie, komfortowy to on nie jest.

Jesli masz elektryki i Dustera, raczej do biednych nie nalezysz.

Cav - 2018-01-10, 22:20

funyo napisał/a:
Cav, a Ty pisząc "gówno" masz na myśli najnowszego Dustera, czy tego aktualnego? Bo chyba jeszcze nie miałeś okazji zapoznać się dobrze z tym pierwszym?


Wystarczyły mi informacje, że Dacia postanowiła w całości zachować poprzedni model, bo przecież był świetny.......

Cav - 2018-01-10, 22:21

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:

Nie ma takich,

To jest odpowiedź na moje pytanie która zadałem.
I wystarczy .
Oznacza to że za te pieniądze nie znajdziesz innego nowego samochodu który by spełniał te naprawdę niewygórowane parametry.


Co nie znaczy, że jest czymś innym niż badziewiem.

Odpowiednio dobierając parametry wyszukiwania, można udowodnić każdą tezę, niestety mojej się nią nie obali.

Psioczyłem na:
skrzynię, zawieszenie, klimatyzację, jakość wykonania, spalanie, dźwięk silnika, dynamikę, prędkość maksymalną, zbyt niski bagażnik połączony z brakiem rolety, krótkie fotele, awaryjność, niedopracowane oprogramowanie silnika, ciasne wnętrze, źle wygłuszoną i źle zaizolowaną kabinę i wiele innych rzeczy.

Z kolei podobały mi się: media nav, opony wielosezonowe w std, zdolności terenowe.
Pewnie jeszcze coś by się znalazło.

Nigdzie nie pisałem o braku różnicy między 120 a 80 tys, wręcz przeciwnie.
Po prostu jak auto bazowe jest udane, to takie samo ale lepiej wyposażone, również będzie niezłe.
Jak baza jest do d... - to już nic więcej z niego nie wyciągniesz, choćbyś nie wiem jakie dodatki dołożył.

jas_pik - 2018-01-10, 22:24

Michał B24 napisał/a:
Jeszcze niedawno Jimny byl, z silnikiem 1.5dci, możliwe ze juz go nie ma. Jimny w serii, moze nie, ale za tysiakamozna go sporo podniesc, kupic opony MT i robi sie z niego potwor terenowy.

Nikt o zdrowych zmysłach nie kupi tego małego Suzuki w salonie aby go przerabiać do offroadu , szybciej kupi coś innego .

Michał B24 napisał/a:
Jednak w istocie, komfortowy to on nie jest.

Tym samym potwierdziłeś odpwiedź kolegi że DD nie ma konkurenta w budzecie.

Michał B24 napisał/a:
Jesli masz elektryki i Dustera, raczej do biednych nie nalezysz.

Jestem oszczędny dlatego dla mnie dotychczasowy DD idealnie się sprawdza dla mnie jako główny samochód rozinny . W szczególności jego krótka jedynka .
A jak wspomniałem w Albanii na górskich trasach i miejscach gdzie dojeżdzali tylko tubylcy sprawdził się idealnie . Bez problemu pokonał rózniez trase do Albanii - po autostradach.
Oczywiście trochę poprawiłem konstruktorów ( to co zrobiłem opisywałem ) także wygłuszenie pojazdu. Ja na autostradach nie biję rekordów - za stary jestem na to . Ale jak potrzeba to kilka razy do roku robię trasy nim do Francji ( chociażby po to aby na przyczepie przywieźć tanie elektryki) bo nie stać mnie na nowe z salonu :mrgreen:
I w ciągnięciu przyczep skrzynia biegów DD jest idealna zestopniowywana . Nie mówiąc również o napędzie 4x4 . Jimmim nie dałbym fizycznie rady przyciągnąć samochodu z Francji - tak jest prawda .
Wiedziałem od początku co kupuje . Chociaż pierwszym wyborem był NQQ ale w wersji diesel i 4x4 był o 50 % droższy i dlatego kupiłem DD - wybór był oczywisty.

Skoro Pan płaci i Pan płaci to po co ja jeszcze mam przepłacać ....
A używane elektryki nie są drogie ( nie trzeba być bogatym) - popatrz się na mój podpis - stać każdego właściciela nawet starej Dacii.....

Cav - 2018-01-10, 22:36

jas_pik napisał/a:

A jak wspomniałem w Albanii na górskich trasach i miejscach gdzie dojeżdzali tylko tubylcy sprawdził się idealnie . Bez problemu pokonał rózniez trase do Albanii - po autostradach.


No widzisz - a u mnie na tej samej trasie Duster się nie sprawdził.

Każde przekroczenie 120 km/h (gdzie i tak palił koło 8 l/100) powodowało gigantyczne wzrosty zużycia paliwa, wyjąca na 3 biegu dmuchawa klimy (na innych nie chłodziła w ogóle) powodowała przeciągi i szybkie zmęczenie hałasem, lodówka do bagażnika wejść nie chciała - efekt był taki, że półka musiała być niezamknięta i stukała na każdej nierówności...

Owszem - przydał się na objeździe zamkniętego z powodu powodzi odcinka drogi pod Sarajewem, prowadzącym przez kamloty po górach, ale .... ten sam odcinek pokonywały wraz ze mną zwykłe osobówki i też przejechały, tyle że wolniej.

jas_pik - 2018-01-10, 22:39

Cav napisał/a:

Psioczyłem na:

Pozwolisz że odpowiem
Cav napisał/a:
skrzynię,

Dla mnie świetna

Cav napisał/a:
zawieszenie,

Dla mnie rewelacja
Cav napisał/a:
klimatyzację,

Dla mnie znośna
Cav napisał/a:
jakość wykonania,

jak na samochód budżetowy jaoośc jest na poziomie dobrym
Cav napisał/a:
spalanie,

z 80 kkm średnia 6,5 l - uwazam że jest Ok
Cav napisał/a:
dźwięk silnika,

ja go za bardzo nie słysze ( wyciszyłem) a może juz jestem głuchawy
Cav napisał/a:
dynamikę,

dla mnie Ok
Cav napisał/a:
prędkość maksymalną,

nie jeżdzę juz z takimi prędkościami nawet na autostradach niemieckich ale jeśli trzeba bez problemu rozpędza się do 160 km'/h po co szybciej
Cav napisał/a:
bagażnik,

Dla mnie jest wystarczający
Cav napisał/a:
fotele,

Dosteczne ( jakby była regulacja odcinka lędźwiowego to bym dał 4+) jestem po kilku powaznych operacjach kręgosłupa i naprawdę w Dusterze potrafię przejechać 3 godziny bez bólu - żaden inny na rynku w cenie do 120 000 zł nie ma tak dobrze wyprofilowanych foteli.
Cav napisał/a:
awaryjność,

Przez 80 kkm żadnego problemu (żaden dotychcas ujeżdazany samochód fabrycznie nowy nie pozowlił mi na pokonanie takiego dystansu bez powaznej naprawy czy holowania na trasie )
Cav napisał/a:
niedopracowane oprogramowanie silnika i wiele innych rzeczy.

Soft wciąz mam fabryczny - chybq że coś zmienili bez moje wiedzy podczas wymiany oleju -- ale raczej tego nie podejrzewam
Cav napisał/a:
Z kolei podobały mi się: media nav, opony wielosezonowe w std, zdolności terenowe.
Pewnie jeszcze coś by się znalazło.

Trochę w tym pomogłem :mrgreen:
Cav napisał/a:


No widzisz - a u mnie na tej samej trasie Duster się nie sprawdził.

No cóż....


Cav napisał/a:
Każde przekroczenie 120 km/h (gdzie i tak palił koło 8 l/100) powodowało gigantyczne wzrosty zużycia paliwa,

Odpowiem Ci w ten sposób . Każde przekroczenie Koleosem szybkości 140 km/h na autostradzie niemieckiej powodowało że zamiast palić średnio 8.5l/km zaczynał palić 11 l/km .
To samo dotyczyło Mercedesa ML ( tylko że tam trzeba było to wszystko pomnożyć przez 2 )

Cav napisał/a:
wyjąca na 3 biegu dmuchawa klimy (na innych nie chłodziła w ogóle) powodowała przeciągi i szybkie zmęczenie hałasem, lodówka do bagażnika wejść nie chciała - efekt był taki, że półka musiała być niezamknięta i stukała na każdej nierówności...

Na wyjazdy wyjmowałem półkę z bagażnika . A z zasady zawsze używam wentylatora na prędkości 1 - wystarcza . O ile sobie wcześniej sam wygłuszysz ( jednocześnie zaizolujesz wnętrze pojazdu)
Pradę mówiąc w NQQ tez trzeba zrobić to samo aby mieć odpowiednie temperatury z klimy.
U mnie klimatyzacja zawsze wywiewała powietrze o temperaturze około 9 stopni Celsjusza. Czyli zgodnie z parametrami . Sprawdzałem to kilkukrotnie organoleptycznie zarówno w ASo jak i samodzielnie .

GRL - 2018-01-10, 23:21

Tak obserwując rynek europejski, zastanawiałem kto jeszcze jest tak olewany jak my, w kwestii przedstawienia oficjalnego cennika.
Do teraz byli to Czesi.
Ale się skończyło, oni również już wiedzą.

Cena zaczyna się od 259900 "knedlików" czyli identycznie jak poprzednik i po obecnym kursie to ok 42,5kzł.
Wyższe wersje są droższe o 1000-11000 koron, czyli w granicach 180-1800zł (choć z uwagi na różne nazewnictwo, nie jestem pewny co do różnic w wyposażeniu).

Wyrywkowo po kursie 0,1635:
- 1.6 4x2 115KM Comfort = 51,150zł
- 1.5 4x4 109KM Prestige = 73,400zł

Więcej tutaj => https://www.dacia.cz/cont...uster-price.pdf

kilazz - 2018-01-11, 08:16

W Katowicach też już stoi

ps. Cav nie sądzisz, że problem leży w tobie a nie w Dacii? Na forum Kia też już zauważyli, że jesteś maruderem i co nie po twojej myśli to złe?
Cytat:
@Cav - masz jakieś gorsze dni ostatnio? Bo marudzenie to raczej bardziej do Ciebie niż do Norberta można przypisać


było to śmieszne bo zdanie wcześniej ty napisałeś
Cytat:
za to marudzić zawsze warto, tak to w tym kraju jest.
Dokładnie, tak to w tym kraju jest ale w tym temacie jesteś przodownikiem :-)

Ba, nawet nowa Kia Sportage jest brzydka a ta którą ty wybrałeś jest ładna i wg ciebie to jest fakt nie podlegający dyskusji.


ryjas - 2018-01-11, 09:04

Skoro już poruszamy konkurencję w postaci Suzuki:
Rozmawiałem jakiś czas temu o napędzie i przeniesieniu tegoż w Dusterze. Usłyszałem, że tam jest część elementów z Suzuki. Wiecie coś na ten temat?

Marek1603 - 2018-01-11, 10:23

Kilazz, no co ty. Tak wychwalana tutaj Kia też mu nie pasuje?
defunk - 2018-01-11, 11:31

Marek1603 napisał/a:
Kilazz, no co ty. Tak wychwalana tutaj Kia też mu nie pasuje?


Myślę, że chodzi o zwykłą potrzebę trollowania. Przecież w przeciwnym razie nikomu przy zdrowych zmysłach nie chciałoby się tyle czasu i energii poświęcać na pisanie ciągle tych samych rzeczy. Żale można wylać raz, góra 5 razy -- ale non-stop? ;-)

Tak czy inaczej na szczęście każdego użytkownika można wyciąć -- a przypominam, że troll niekarmiony zdycha ;-)

funyo - 2018-01-11, 11:49

Bardzo ładny jest ten nowy Duster. Ma bardzo miłe dla oka proporcje, które na żywo wyglądają jeszcze lepiej niż na zdjęciach promocyjnych.
kilazz - 2018-01-11, 11:58

Marek1603 napisał/a:
Kilazz, no co ty. Tak wychwalana tutaj Kia też mu nie pasuje?


No nowa KIA Sportage została bezdyskusyjne uznana za brzydką. Ale ten model co ma czyli do 2014 to oczywiście co innego, ładny, mało palący (ledwie 8 litrów w dieslu) i w ogóle nieporównywalny silnik do Renówkowego 1.5dci jeśli chodzi o prędkość max i inne parametry jezdne. Chociaż ja tam nie wiem, przy 70tys km już jakieś problemy ze sprzęgłem się pojawiły, kiepsko, kiepsko..

arczi_88 - 2018-01-11, 12:56

Mistrzu!! Podaj linka :D
charger - 2018-01-11, 13:19

arczi_88 napisał/a:
Mistrzu!! Podaj linka :D


Prosze :P

http://www.mojasportage.p...0&submit=Szukaj

+ Temat o sprzęgle w Sportage które siadło po 70 tysiącach:

http://www.mojasportage.p...&p=61273#p61273

Ps. Mój stary Fiat Brava zrobił 220 tyś na fabrycznym sprzęgle i dalej jeździ :)

ryjas - 2018-01-11, 13:44

charger napisał/a:

http://www.mojasportage.p...0&submit=Szukaj


I rozkmina o FAP vs DPF. Chyba dla jaj trzeba jeszcze podać skrót FCS. Ciekawe czy zakwalifikują go do mokrych czy do suchych z dotryskiem czy bez.

Angh - 2018-01-11, 13:45

Cytat:
Żale można wylać raz, góra 5 razy -- ale non-stop? ;-)
To kolega nie ma chyba żony :-P
Marek1603 - 2018-01-11, 15:35

defunk napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Kilazz, no co ty. Tak wychwalana tutaj Kia też mu nie pasuje?


Myślę, że chodzi o zwykłą potrzebę trollowania. Przecież w przeciwnym razie nikomu przy zdrowych zmysłach nie chciałoby się tyle czasu i energii poświęcać na pisanie ciągle tych samych rzeczy. Żale można wylać raz, góra 5 razy -- ale non-stop? ;-)

Tak czy inaczej na szczęście każdego użytkownika można wyciąć -- a przypominam, że troll niekarmiony zdycha ;-)


kilazz napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Kilazz, no co ty. Tak wychwalana tutaj Kia też mu nie pasuje?


No nowa KIA Sportage została bezdyskusyjne uznana za brzydką. Ale ten model co ma czyli do 2014 to oczywiście co innego, ładny, mało palący (ledwie 8 litrów w dieslu) i w ogóle nieporównywalny silnik do Renówkowego 1.5dci jeśli chodzi o prędkość max i inne parametry jezdne. Chociaż ja tam nie wiem, przy 70tys km już jakieś problemy ze sprzęgłem się pojawiły, kiepsko, kiepsko..





Już im współczuję. ;-) :mrgreen: :mrgreen:


Angh napisał/a:
Cytat:
Żale można wylać raz, góra 5 razy -- ale non-stop? ;-)
To kolega nie ma chyba żony :-P


Ma i też chyba nie może podyskutować za dużo. ;-) :-D

Ciekaw jestem jak z plonkowaniem w domu. :mrgreen:

defunk - 2018-01-11, 15:51

Marek1603 napisał/a:
Ciekaw jestem jak z plonkowaniem w domu


Mogę tylko napomknąć, iż moja Małżonka jest zachwycona Dusterem -- bo to ona namówiłą mnie do tego dobra ;-)

Czort - 2018-01-11, 16:00

Cav napisał/a:

Na tym właśnie polegał mój błąd, że kiedyś miałem naiwnie nadzieję,że jest inaczej - że napęd czy niezłe wyposażenie zrekompensują niedostatki.
Niestety - okazało się że nie są w stanie, badziew 4x4 nadal jest badziewiem.
Łada Niva jest tego drugim najbliższym Dusterowi przykładem.

Ale Ładę 4x4 to ty szanuj! W przeciwieństwie do Dustera, Łada 4x4 jest samochodem stworzonym do jazdy w terenie.

Cav - 2018-01-11, 16:38

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
niedopracowane oprogramowanie silnika i wiele innych rzeczy.

Soft wciąz mam fabryczny - chybq że coś zmienili bez moje wiedzy podczas wymiany oleju -- ale raczej tego nie podejrzewam


A z jakiego miesiąca masz auto?
Bo moze być tak, że tym razem to ja pomogłem trochę w naprawie softu - robiłem przez 9 miesięcy za betatestera (mój egzemplarz był jednym z pierwszych po FL).
Potem pewnie trafił do wszystkich, również tyych które wyjeżdżały z fabryki.

jas_pik napisał/a:

Cav napisał/a:
Z kolei podobały mi się: media nav, opony wielosezonowe w std, zdolności terenowe.
Pewnie jeszcze coś by się znalazło.

Trochę w tym pomogłem :mrgreen:


Nawet bardzo.
Jakby się dało przeszczepić medianav do sportage, to z miejsca bym go brał.

Niestety, trafiłem na sportka wersję ze wzmacniaczem, do której zwykłego radia nie wstawisz (bo dźwięku z niego nie będzie, jako że głośników do radia się nie podłącza) - potrzebny byłby moduł canbus.
A nie ma pewności czy to zagra ze zwykłym radiem, niededykowanym do Sportage.

jas_pik napisał/a:

Cav napisał/a:
Każde przekroczenie 120 km/h (gdzie i tak palił koło 8 l/100) powodowało gigantyczne wzrosty zużycia paliwa,

Odpowiem Ci w ten sposób . Każde przekroczenie Koleosem szybkości 140 km/h na autostradzie niemieckiej powodowało że zamiast palić średnio 8.5l/km zaczynał palić 11 l/km .


To podobnie jak słabowity Duster.
Sportage pali grubo poniżej 8, właśnie przy 140.
Mam przy wakacyjnym wyjeździe +20 km szybciej za friko....

jas_pik napisał/a:

Cav napisał/a:
wyjąca na 3 biegu dmuchawa klimy (na innych nie chłodziła w ogóle) powodowała przeciągi i szybkie zmęczenie hałasem, lodówka do bagażnika wejść nie chciała - efekt był taki, że półka musiała być niezamknięta i stukała na każdej nierówności...

Na wyjazdy wyjmowałem półkę z bagażnika . A z zasady zawsze używam wentylatora na prędkości 1 - wystarcza . O ile sobie wcześniej sam wygłuszysz ( jednocześnie zaizolujesz wnętrze pojazdu)


Dla mnie to miał być samochód gotowy do jazdy, a nie podstawa do jego produkcji.
Teraz mi wystarcza 1 bieg bez własnoręcznych przeróbek.

A w Dusterze zamiast półki wyjmowałem koło i wszystko się mieściło.
W Sportage zresztą też tak robię, chociaż lodówka w nim się mieści, a do tego jest roleta.
Ale dodatkowych 100 l bagażnika na wakacjach pieszo nie chodzi.

Cav - 2018-01-11, 16:42

kilazz napisał/a:
W Katowicach też już stoi

ps. Cav nie sądzisz, że problem leży w tobie


Nie, nie sądzę.
Problem leży w badziewności Renault i jego produktów.

Praktycznie żaden z nowych samochodów które miałem, a było ich sporo, nie zawiódł mnie szczególnie, nie mam też powodów żeby na nie narzekać.
Wyjątek to Megane i Duster - po kilkanaście awarii przez 3,5 roku, obu musiałem się po takim czasie pozbyć, bo badziewiem jeździć nie lubię.

To nie przypadek, tylko badziewność producenta, importera i po części również serwisu.
Nic z tych rzeczy nie zależy ode mnie, więc to nie we mnie jest problem.

kilazz napisał/a:

Ba, nawet nowa Kia Sportage jest brzydka a ta którą ty wybrałeś jest ładna i wg ciebie to jest fakt nie podlegający dyskusji.


Mylisz przyczyny ze skutkami.
Nie dlatego nowa Kia jest brzydka, bo wybrałem poprzedni model, tylko dlatego wybrałem poprzedni model, bo był ładny,w przeciwieństwie do obecnego.
Nie znam nikogo, kto by powiedział o nich coś odwrotnego - za to takich wpisów jak moje widziałem baaaaaardzo dużo.
Również na forum Kii - i zgadzali się z nimi nawet właściciele nowych modeli.
Jeśli Ty uważasz inaczej - to masz coś z oczami.

Cav - 2018-01-11, 16:49

kilazz napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Kilazz, no co ty. Tak wychwalana tutaj Kia też mu nie pasuje?


No nowa KIA Sportage została bezdyskusyjne uznana za brzydką. Ale ten model co ma czyli do 2014 to oczywiście co innego, ładny, mało palący (ledwie 8 litrów w dieslu) i w ogóle nieporównywalny silnik do Renówkowego 1.5dci jeśli chodzi o prędkość max i inne parametry jezdne. Chociaż ja tam nie wiem, przy 70tys km już jakieś problemy ze sprzęgłem się pojawiły, kiepsko, kiepsko..


Tak, Kia ma słabe sprzęgła - w Ceedzie rozpadło mi się przy 120 tys.

W obecnym aucie też już się ślizga przy gazie w podłodze (ma 80 kkm) - więc pewnie też dłużej nie pociągnie.
Na szczęście wymiana to grosze - 800 zł za kompletne sprzęgło z robocizną (oczywiscie nie w ASO).

Cav - 2018-01-11, 16:54

Marek1603 napisał/a:
To kolega nie ma chyba żony :-P

Ma i też chyba nie może podyskutować za dużo. ;-) :-D

Ciekaw jestem jak z plonkowaniem w domu. :mrgreen:


Jakbyś podyskutował o Dusterze z moją żoną, to byś wiedział, ze jestem bardzo delikatny w opiniach na jego temat...
Bo to ona musiała jeździć nim do serwisu po kilka razy w tygodniu - miała go po drodze do pracy, więc często docierała do niej tramwajem. ;-)

Więc dyskutować z nią nie muszę - zgadzamy się w 100%, przynajmniej w tematach motoryzacyjnych.
Bo albo przejmuje moje gusta, albo przez czysty przypadek mamy takie same.
Jedyna rozbieżność to był zakup Dustera, którego nie chciała - było baby wtedy posłuchać....

Ale że z reguły tak nie robię, to i wtopiłem....

eplus - 2018-01-11, 17:25

Czekamy na bajkę o rybaku, jego żonie i złotej rybce. :lol: :lol: :lol:
marcinonline - 2018-01-11, 22:32

eplus napisał/a:
Czekamy na bajkę o rybaku, jego żonie i złotej rybce. :lol: :lol: :lol:


Szczyl i tyle, dostał przez łeb szmatą i jeździ juz kia

Jan Dusigaz - 2018-01-12, 09:15

Wracając do właściwego tematu, w Elblągu też już jest :-) byłem dziś obadać i faktycznie wygląda bardzo fajnie, z zewnątrz wrażenie że to kawał samochodu. Co prawda jest to najbogatsza wersja 1,2 tce 4x2 w kolorze pomarańcz więc pełne wyposażenie i miękkie boczki w drzwiach, czujnik deszczu, karta, itp. Generalnie pozytywnie wszystko wygląda. Deska rozdzielcza na żywo dużo lepiej niż w folderach, siedzenie... hm czy ja wiem czy ono takie dłuższe jest? twardsze na pewno, regulacja wysokości wreszcie płynna, pozycja za kierownicą ok. Jak dla mnie autko na plus, poczekamy na cennik i jak będą wyglądać uboższe wersje wyposażenia. Zamówienia podobno będzie można pod koniec stycznia składać.
mekintosz - 2018-01-12, 09:18

Jan Dusigaz napisał/a:
... czujnik deszczu,.


Pewien jesteś, może to jakiś automat od dziennych ?

Jan Dusigaz - 2018-01-12, 09:45

mekintosz napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
... czujnik deszczu,.


Pewien jesteś, może to jakiś automat od dziennych ?


Pewny nie jestem, info podał mi pan sprzedawca kiedy zwróciłem uwagę na wycieraczki nowego typu i zabudowane plastikiem podszybie.

maugu - 2018-01-12, 09:57

Ciekawy kanał o Dusterze (po niemiecku)
https://www.youtube.com/w...0njMRkZeNhZ3ZWL

Dymek - 2018-01-12, 10:41

To ogólnie znane i popularne filmiki niemieckiej firmy LZParts- pokazują modyfikacje nie tylko Dustera, ale i innych Dacii.
ryjas - 2018-01-12, 12:51

Jan Dusigaz napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Jan Dusigaz napisał/a:
... czujnik deszczu,.


Pewien jesteś, może to jakiś automat od dziennych ?


Pewny nie jestem, info podał mi pan sprzedawca kiedy zwróciłem uwagę na wycieraczki nowego typu i zabudowane plastikiem podszybie.


Z tego co pamiętam z zapowiedzi miał być taki czujnik deszczu jak mam u siebie w Scenicu.

mekintosz - 2018-01-12, 14:03

Taki czujnik włącza wycieraczki i światłą mijania ?
funyo - 2018-01-12, 14:44

Tylko wycieraczki
waldi1805 - 2018-01-12, 20:01

Są dwa czujniki w oczku widocznym przez przednią szybę a znajdujące się w obudowie lusterka wstecznego jeden odpowiada za włączanie wycieraczek w zależności od intensywności opadu a drugi to czujnik zmierzchu włącza światła mijania wraz ze spadkiem intensywności oświetlenia naturalnego jak również podczas wyjazdu do garażu czy tunelu 😀fajna sprawa stosowana przez Francuzów mniej więcej od roku 2001 czyli pojawienia się Laguny 2
eplus - 2018-01-12, 20:24

Od jakiej wersji jest ten bajerek?
waldi1805 - 2018-01-12, 20:38

Wg oficjalnych doniesień prasowych w prestige w cenie a w innych nie orientowałem się :oops:
aksel - 2018-01-12, 20:41

w Katowicach u Pietrzaka stoi w salonie, można otworzyć usiąść i pooglądać dokładnie - cennik i zamówienia od 19 stycznia.
Autko fajne, wbiło mi trochę klina bo jechałem po nowego Captura.... a tak to czekam na ceny 1.2 w Dusterze:)

Na pewno w środku ma się wrażenie że jest dużo dłuższy od poprzednika. Dużo lepiej też wygląda - dalej jest spora różnica w stosnku do Renault, ale już nie aż tak widoczna jak wcześniej. Ładnie prezentuje się deska rozdzielcza, podświetlenia zegarów itd. Torche słabiej jest ergonomicznie tj. uchwyty na kubki w dziwnych, niemal niedostępnych miejscach - przyciski może trochę za małe.
Siedzi się jednak wygodnie a to jest najważniejsze. Ciekaw jestem spalania w takim 1.2 bo jednak auto wydaje się być sporą krową do pociągnięcia.

waldi1805 - 2018-01-12, 20:56

Spalanie w przypadku 1.2 zależy od stylu jazdy i wjeżdżenia się w auto jest naprawdę niskie mi w lodgy najniższe spalanie z dystansu 250 km jednorazowo i średniej prędkości 78 km/h wyszło 4.8 natomiast z klimą bez wysiłku przy podobnej jeździe wychodziła 5.3 - 5,5 ale za to zimą na krótkie dystanse 7,5 - 8 latem 6.2 -6.6. rekord to jazda autostradą 9 litrów ale to nie u nas :oops: Generalnie jeżeli nie zależy na gazowaniu to tylko ten silnik warty każdej złotówki Cichy oszczędny a jak trzeba dynamiczny ale wtedy wiadomo już nie będzie tak tanio aczkolwiek dużo lepiej niż w przypadku wolnossącego silnika.
defunk - 2018-01-12, 21:33

Wreszcie coś po polsku ;-)

https://www.youtube.com/watch?v=T3FBOC1iNv8

(aczkolwiek pierdoły straszne).

aksel - 2018-01-12, 21:40

u pepików comfort 1.2 kosztuje niecałe 59tys
funyo - 2018-01-12, 21:47

defunk napisał/a:
Wreszcie coś po polsku ;-)

https://www.youtube.com/watch?v=T3FBOC1iNv8

(aczkolwiek pierdoły straszne).

Jak w tytule: "Pertyn ględzi" ;-)
Trzeba jeszcze chwilę poczekać na innych, bardziej konkretnych, recenzentów.

defunk - 2018-01-12, 21:55

funyo napisał/a:
Jak w tytule: "Pertyn ględzi"
Trzeba jeszcze chwilę poczekać na innych, bardziej konkretnych, recenzentów.


Manierę wokalną ma straszną, ten rodzaj egzaltacji jest trudny do zniesienia. Taki sposób "testowania" aut też kiepski -- siedzi i pitoli.

(Mój ulubiony tester to... Rasto Chvala; nawet jeśli zrozumieć idzie góra 1/2, to przynajmniej czasem robi fajne rzeczy, por.:

https://www.youtube.com/watch?v=HebyBzPMv3w

ryjas - 2018-01-12, 22:20

defunk napisał/a:
Wreszcie coś po polsku ;-)

https://www.youtube.com/watch?v=T3FBOC1iNv8

(aczkolwiek pierdoły straszne).


ale jako jedyny testuje dwie wersje

Łogo - 2018-01-12, 22:51

A że się spytam skąd on ma dostęp do nowego DD?
GRL - 2018-01-12, 23:08

Łogo napisał/a:
A że się spytam skąd on ma dostęp do nowego DD?

Pertyn jest dziennikarzem motoryzacyjnym, takim prawdziwym, nie jutubowym wynalazkiem.
Polski przedstawiciel w jury Car of the year.
Ja akurat sobie cenię jego opinię, obejrzałem wszystkie jego filmiki.
Nie przeszkadza mi jego "maniera", może dlatego, że sam podobnie gadam.

W każdym razie, skoro Pertyn poleca, to jestem jeszcze bliżej chęci zakupu tego auta.
A właściwie jest to teraz mój absolutny nr 1 na liście.

Niestety, jest ryzyko, że jeżeli na wiosnę nie będzie możliwości zgarnięcia takowego z placu "od ręki", to mogę się z nim rozminąć. :-(

sokar - 2018-01-12, 23:22

aksel napisał/a:
cennik i zamówienia od 19 stycznia.

Po dzisiejszej wizycie w Zdunku nie był bym tego pewien oficjalna premiera 30 stycznia, wspominali, że 22-26 stycznia to zabawa dla dziennikarzy jazdy/testy itp. i wtedy ma się ukazać cennik broszura itp. jedno co pewne te co były na forum broszurki to są rzeczy co i u nas będą dostępne jak bajer z rejestratorem jazdy mają być ciekawe pakiety takie jak orurowania i inne.
Są też inne ciekawostki jak możliwość "dzielenia bagażnika na sekcje" czy osłona na maskę (ochrona przed kamieniami rant maski).

W fabryce leci obecnie termin na 10 tydzień roku i brak informacji od kiedy będą już egzemplarze do "modyfikacji" więc i tak chwile będzie trzeba czekać na swojego niepowtarzalnego Dustera 2.
Tak na marginesie każdy diler ryzykuje :-/ z wystawieniem nowego DD, bo nie powinny tak robić, ale dla nas lepiej, bo można się po przymierzać :mrgreen: .
Obecnie czekam na tel. od dilera, że ukazały się egzemplarze do modyfikacji i zamawiam oby do majówki był już umie 8-) .

funyo - 2018-01-12, 23:26

Ale Jego (Pertyna) "ględzenie" jest o niczym - żadnych konkretów: wymiarów, wielkości, odniesień, porównań, osiągów...
Gadał przez paręnaście minut i nie powiedział nic konkretnego, no może poza tym, że auto jest lepsze od poprzednika...

aksel - 2018-01-12, 23:53

funyo napisał/a:
Ale Jego (Pertyna) "ględzenie" jest o niczym - żadnych konkretów: wymiarów, wielkości, odniesień, porównań, osiągów...
Gadał przez paręnaście minut i nie powiedział nic konkretnego, no może poza tym, że auto jest lepsze od poprzednika...

Pertyna wytrzymałem może z 3 minuty, potem zacząłem przewijać, po 5 minutach nie wytrzymałem i wyłączyłem. Nie wiem co to za dziennikarz ale nie wytrzymuje on porównania z amatorem => przykład https://www.youtube.com/watch?v=ugi6AU_8ELg 10minut konkretów i wiem wszystko co chciałem wiedzieć. Ktoś wcześniej wklejał jakiegoś czecha, też super (i to pomimo bariery językowej!)

Wracając do tematu wstawiania DD2 do salonów, robią to na własną rękę. Co salon to obyczaj. Co ciekawe u Pietrzaka DD2 stał w salonie Renault, w salonie Dacii już nie.

Kurczę... kusi skurczybyk. :mrgreen: tylko to czekanie.... założę się że będzie jak przy DD1 - +3 mce po zamówieniu. A patrząc na to że nasz kraj będą mieć w czarnej dupie to nawet i pół roku. :roll:

Ftt - 2018-01-13, 01:53

Osobiście czekam na dostępność w salonach i jazdę próbną :mrgreen:

12 letnia Alfa 159 SW w "dizlu" czeka na następcę :roll:

Cav - 2018-01-13, 07:19

waldi1805 napisał/a:
fajna sprawa stosowana przez Francuzów mniej więcej od roku 2001 czyli pojawienia się Laguny 2


Nie jestem przekonany że taka fajna.
Jeszcze nie widziałem auta, w którym działałoby to dobrze.
Albo macha wycieraczkami za szybko, albo za wolno niż bym chciał.
Owszem - działa dobrze w konkretnym deszczu, ale tylko wtedy.

Bez dodatkowej regulacji czułości tego czujnika/prędkości wycieraczek, to raczej bajer, kiepsko spisujący się na codzień.

defunk - 2018-01-13, 07:58

aksel napisał/a:
Ktoś wcześniej wklejał jakiegoś czecha, też super (i to pomimo bariery językowej!)


Słowaka ;-)

Wiele testów Rasto to w istocie ciekawe opowieści, przejażdżki, jakieś anegdoty, nawiązania do przeszłości -- nie jeździ w kółko przez 4 skrzyżowania (obejrzyjcie dokładnie test Pertyna!)

https://www.youtube.com/watch?v=NKWgd5ij2SQ
https://www.youtube.com/watch?v=Ehp-alGbuYo

a jeśli ma być Czech, to proszę bardzo, jest i Czech :) (polecam od 15:35):

https://www.youtube.com/watch?v=vYY-M5sdX3M

waldi1805 - 2018-01-13, 08:40

Cav napisał/a:
waldi1805 napisał/a:
fajna sprawa stosowana przez Francuzów mniej więcej od roku 2001 czyli pojawienia się Laguny 2


Nie jestem przekonany że taka fajna.
Jeszcze nie widziałem auta, w którym działałoby to dobrze.
Albo macha wycieraczkami za szybko, albo za wolno niż bym chciał.
Owszem - działa dobrze w konkretnym deszczu, ale tylko wtedy.

Bez dodatkowej regulacji czułości tego czujnika/prędkości wycieraczek, to raczej bajer, kiepsko spisujący się na codzień.

Regulacja czułości jest na przełączniku wycieraczek wygląda tak samo jak zmiana częstotliwości pracy w wycieraczek w wersji bez czujnika. Fakt w Renault czujnik ten szału nie robi ale miałem coś takiego w Chevrolecie Evanda i działał bardzo dobrze

kicpra - 2018-01-13, 09:23

Jak się spisywała ta Evanda? Zawsze mnie ciekawił ten samochód :-)
fotorobart - 2018-01-13, 09:25

kicpra napisał/a:
Jak się spisywała ta Evanda? Zawsze mnie ciekawił ten samochód :-)


pewnie jak Nubira :-P

rimo - 2018-01-13, 09:28

U mnie w Megane czujnik działa bardzo dobrze, fakt że "czułość na deszcz" trzeba trochę regulować regulatorem ;-) więc patent Renault uważa za udany. Mój kolega z pracy w Qashqai'u też sobie chwali czujnik.
Cav - 2018-01-13, 10:03

waldi1805 napisał/a:

Cav napisał/a:

Bez dodatkowej regulacji czułości tego czujnika/prędkości wycieraczek, to raczej bajer, kiepsko spisujący się na codzień.

Regulacja czułości jest na przełączniku wycieraczek wygląda tak samo jak zmiana częstotliwości pracy w wycieraczek w wersji bez czujnika. Fakt w Renault czujnik ten szału nie robi ale miałem coś takiego w Chevrolecie Evanda i działał bardzo dobrze


W mżawce, lub wodzie lecącej tylko spod kół poprzednika (bez deszczu) też?
Zarówno w Megane, jak i w Sportage, zdecydowanie działało to źle w takich sytuacjach.

Cav - 2018-01-13, 10:07

aksel napisał/a:
funyo napisał/a:
Ale Jego (Pertyna) "ględzenie" jest o niczym - żadnych konkretów: wymiarów, wielkości, odniesień, porównań, osiągów...
Gadał przez paręnaście minut i nie powiedział nic konkretnego, no może poza tym, że auto jest lepsze od poprzednika...

Pertyna wytrzymałem może z 3 minuty, potem zacząłem przewijać, po 5 minutach nie wytrzymałem i wyłączyłem.


A ja lubię jego ględzenie, aczkolwiek konkretów faktycznie mało.
Obejrzałem do końca i przeraziła mnie jedna rzecz.
Mianowicie spalanie rzędu 11 l przy 120 km/h, w 1.2 tce 4x4.

Aż taki wpływ ma ta spierdzielona, za krótka skrzynia (z wersji 4WD)?
Bo jak jeździłem w poprzednim modelu 1.2 tce, ale z napędem 2WD, czyli z normalną skrzynią, to palił koło 8, przy nawet wyższych prędkościach przelotowych.
11 to nie zobaczyłem na wyświetlaczu nawet stojąc w korkach przez większość dystansu po mieście......

To taka luźna uwaga dla tych, wg których ta skrzynia to ósmy cud świata.....

waldi1805 - 2018-01-13, 10:14

fotorobart napisał/a:
kicpra napisał/a:
Jak się spisywała ta Evanda? Zawsze mnie ciekawił ten samochód :-)


pewnie jak Nubira :-P

Auto w porządku bardzo wygodne do nubiry nie ma porównania skóra wysokiej jakości i ogólnie wszystkie materiały wykończeniowe . Ale tylne zawieszenie przekombinowane multilink na tulejach metalowo gumowych pływających wysoki koszt . Wolę proste zawieszenie Laguny komfort nie gorszy a trzymanie drogi bez porównania lepsze.Do tego wysoka masa powodowała że łączniki stabilizatora wytrzymywały na naszych dziurach max 15 tyś km . Po za tym fajne auto

kicpra - 2018-01-13, 12:53

Dzięki za odpowiedź ;-) . Zawieszenie z Opla? Z częściami nie było problemu? Fajne te Evandy, nieźle wyposażone a tanie.
Nowy Duster stoi też w RRG Mory, przed wejściem do salonu :-)

wieza - 2018-01-13, 15:50
Temat postu: nowy Duster :)
Dziś oglądany nieoficjalnie :)
marcinonline - 2018-01-13, 16:35

I tylko jedno zdjęcie? dawaj wiecej :-)
waldi1805 - 2018-01-13, 16:44

kicpra napisał/a:
Dzięki za odpowiedź ;-) . Zawieszenie z Opla? Z częściami nie było problemu? Fajne te Evandy, nieźle wyposażone a tanie.
Nowy Duster stoi też w RRG Mory, przed wejściem do salonu :-)


Podobne do Vectry C ale inne pięć lat temu byly dostępne nowe oryginaly jedna tuleja sto coś złoty

wieza - 2018-01-13, 17:33

marcinonline napisał/a:
I tylko jedno zdjęcie? dawaj wiecej :-)
nie mam nieoficjalna fota.. bo stoi jeszcze przed prezentacją.
eplus - 2018-01-13, 18:58

Gdzie w nim rejestrację przyczepić? Na zderzaku czy pod napisem Duster? Lampki pewnie są pod napisem, ale brak przetłoczenia na tablicę.
Marek1603 - 2018-01-13, 19:07

Przetłoczenia brak ale dziurki pod ramkę są.
kilazz - 2018-01-13, 20:13

Strasznie biednie ten tył wygląda, taki nijaki..
eplus - 2018-01-13, 20:16

Żeby chociaż tablica, bo tak faktycznie łyso.
pluto - 2018-01-13, 20:36

Faktycznie, bez charakterystycznych przetłoczeń nadkoli, sylwetka z tylu wygląda jakoś dziwnie. Może to złudzenie ale lusterka też wyglądają na mniejsze/ delikatniejsze tak samo jak wycieraczka tylnia (mniejsza szyba).
Duster traci swój charakter (staje się bardziej damski) chodź nie jest to jakaś jego ujma. ;-)

arnold - 2018-01-14, 12:12

Stoi już ceglasty 1.2 tce u Dąbrowskich w Zabrzu oficjalnie na salonie i na pierwszy i drugi rzut oka robi dobre wrażenie.
paulus108 - 2018-01-14, 17:28

Jak nie spieprza ceny to Duster II bedzie sie sprzedawal jeszcze lepiej niz I.

Ględzenia Pertyna nie da sie sluchac - KOSZMAR.

a tutaj wizualizacje najtanszych Dusterow:

http://www.auto.cz/nejlev...k-vypada-112548

Bukfast - 2018-01-14, 20:56

A opcji podstawowej są tylko kolory biały, granatowy i powiedzmy że to pomarańczowy? A czarny srebrny itp za dopłatą?
Jak z klimą możną ją w II generacji w opcji podstawowej dokupić? W czeskim cenniku nie widzę opcji dokupu klimatyzacji czy centralnego zamka/alarmu.

SVENSON - 2018-01-14, 21:33

w poniedziałek jadę obejrzeć nową DD :mrgreen:
dzekoo - 2018-01-14, 22:31

Wczoraj w salonie w Sopocie oglądałem Dustera II. Z wyglądu mało się różni od I, ale to widać było już na zdjęciach. Szkoda, że nie urosła. Trochę dla mnie przyciasna. I dość szeroki próg przy wsiadaniu/wysiadaniu (dalej jest).

Środek mi się podoba, pewnie to była jakaś najwyższa wersja, może być. Zegary ładne. Półeczka przed pasażerem faktycznie mogłaby być głębsza. Schowek też szału nie robi. Ale to detale. Ktoś pisał, że blisko głowy wypada tapicerka nad drzwiami. Faktycznie, ale dla mnie to jeszcze odległość akceptowalna, nie powoduje dyskomfortu, gorzej jest w obecnym Mondeo. Gorzej, że fotel po nacisku plecami mi się kiwał razem z siedziskiem, mało, ale wyczuwalne to było.

Najbardziej nie podoba mi się wyższa deska rozdzielcza, w powiązaniu z pewnie wyżej poprowadzoną maską mniej widać do przodu przed samochodem. To chyba jakaś nowa moda. Podobnie ma Fiat Tipo, czy aktualna Kia Sportage. Fajnie jest dla porównania w Rextonie W gdzie mimo silnika wzdłuż widać dużo.

Kolor żółto brązowy?, mógłby być żywszy, bardziej pomarańczowy.

Mój synek (5lat) zapytał pani z salonu czy w samochodach montują karabiny maszynowe, ale pani powiedziała, że nie. Trudno :-)

Oglądałem test pana Pertyna i tam gdzie mówi o dużym samochodzie, sporo przesadza, natomiast nie podzielam jego sugestii odnośnie silnika wolnosącego. Nie lubię takiej charakterystyki pracy biorąc pod uwagę pojemność. Może gdyby był dostępny ten 2.0. A tak, to dla mnie diesel i 4x4. Czekam na cennik i jazdy testowe, bo w życiu Dusterem nie jechałem.

Pozdrawiam
Jacek

mekintosz - 2018-01-14, 23:30

dzekoo napisał/a:
Gorzej, że fotel po nacisku plecami mi się kiwał razem z siedziskiem, mało, ale wyczuwalne to było.


Pozdrawiam
Jacek


Znów ? Bujający fotel, nieeee ;-( Oby to jednostkowy bubel.

Przy okazji znalazłem film, gdzie widać pakiet ochronny na nadkola w nowym dusterze. Jakoś w starym ładniej wygadało, tu jest tak siermiężnie.


rimo - 2018-01-15, 08:59

Cav - w mżawce trzeba "podkręcić" regulator o jeden stopień i jest ok :-)
route2000 - 2018-01-15, 09:06

Przydałby jeszcze taki wizualny mod, a mianowicie słupek C na czarno. ;-)
kakus - 2018-01-15, 10:56

Ciekawe zestawienia........
https://www.youtube.com/watch?v=gqdIyWk0Nao
https://www.youtube.com/watch?v=61SnJeqcACs

ryjas - 2018-01-15, 16:46

kilazz napisał/a:
Strasznie biednie ten tył wygląda, taki nijaki..


kwestia gustu. Wg mnie bardzo zgrabni ei dużo lepiej niż w poprzedniczce

kicpra - 2018-01-15, 17:15

kakus napisał/a:
Ciekawe zestawienia........
https://www.youtube.com/watch?v=gqdIyWk0Nao
https://www.youtube.com/watch?v=61SnJeqcACs

Czyli demonem prędkości dalej nie zostanie :D.

Cav - 2018-01-15, 17:20

rimo napisał/a:
Cav - w mżawce trzeba "podkręcić" regulator o jeden stopień i jest ok :-)


To to ja wiem.
Ale gdybym zamiast tego mógł włączyć przerywaną ręczną regulację, byłoby jeszcze lepiej.

Ftt - 2018-01-15, 17:28

Jak obstawiacie ceny - coś na wzór wersji Ambiance / Open z 1.6 SCe 2 WD ?

Osobiście kupiłbym konfigurację z minimum: klima, radio, el szyby, komplet poduch i bazowe elektroniczne duperele od bezpieczeństwa pewnie będą w standardzie. Biały, bez felg aluminiowych. Będzie to pewnie pułap 55-58 tys co nie ?

kicpra - 2018-01-15, 17:38

Wg mnie nie więcej niż 55k
aksel - 2018-01-16, 08:08

route2000 napisał/a:
Przydałby jeszcze taki wizualny mod, a mianowicie słupek C na czarno. ;-)

zawsze można samemu okleić
dwukolorowość zawsze będszie zarezerwowana dla aut Reno

maugu - 2018-01-16, 08:33

kicpra napisał/a:
Wg mnie nie więcej niż 55k

A może tak; cenę konkretnego modelu wg. cennika słowackiego
https://www.dacia.sk/cont...uster-price.pdf
mnożymy przez krajowy współczynnik korygujący obliczony z wartości już znanych, a mianowicie wartość bazowa u nas podzielona przez wartość bazowa z cennika słowackiego ;)

Ftt - 2018-01-16, 12:21

Ceny dla 1.6 SCe 2 WD wyglądają lepiej niż dobrze :mrgreen: :D

Sandero mam do roboty gdzie tylko sam nim śmigam, rodzinną Alfe 159 SW chciałem wymienić na Fiata Tipo 1.4 5D lub kombiak ale przeprowadam się na wieś - i wyżej zawieszone auto się przyda na te zadupie - teraz zimą Alfą nie szło przejechać a Sandero tarła podwoziem i zderzakiem :evil: :D Także jest do pokonania odcinek specjalny a zanim coś poprawią to poczekam z 5-10 lat ... ale miejscówka była tego warta ;-)

maugu - 2018-01-16, 12:21

route2000 napisał/a:
Przydałby jeszcze taki wizualny mod, a mianowicie słupek C na czarno. ;-)

Taki?
http://www.largus.fr/actu...me-8952395.html

route2000 - 2018-01-16, 12:23

maugu napisał/a:
route2000 napisał/a:
Przydałby jeszcze taki wizualny mod, a mianowicie słupek C na czarno. ;-)

Taki?
http://www.largus.fr/actu...me-8952395.html

Dokładnie :-D

ryjas - 2018-01-16, 13:24

maugu napisał/a:
route2000 napisał/a:
Przydałby jeszcze taki wizualny mod, a mianowicie słupek C na czarno. ;-)

Taki?
http://www.largus.fr/actu...me-8952395.html


Ale to jest wersja przedłużona która ma niby zamienić na rynku Lodgy w 2020 roku

laisar - 2018-01-16, 13:32

A jakie to ma znaczenie, skoro to tylko ilustracja do pomysłu ze słupkami?

(Inna rzecz, że takie sztuczki są bez sensu - najpierw zmniejsza się okna, a potem dokłada naklejki, żeby powierzchnia szyb wyglądała na większą...).

szewczyk - 2018-01-18, 23:46

Przedwczoraj miałem okazję zobaczyć w salonie DD2 w wersji laureate. Z przodu i z boku bardzo ładne się prezentuje. Z białym nadwoziem atrakcyjnie komponują się czarne: pionowe listwy, progi i słupek B. Wsiadając odniosłem wrażenie, że elementy są lepiej spasowane (węższa szczelina wokół drzwi) - taki lepszy model.

W środku nie ma grama mojego Dustera ph2. Jest całkiem inaczej. Teraz jest: poziomo przebiegający kokpit, zmienione zegary i kolor podświetlenia. To się może podobać albo nie, kwestia gustu. Dwie rzeczy są zdecydowanie na plus: ładniejsze wykończenie tunelu (w DD1 jest wąski plastik, przypominający ten z poczciwego 126p). Tutaj mamy powiew XXI wieku. No i fotele. Są nieco twardsze, z ładną tapicerką i od razu poczułem się w nich wygodnie.

Zaskoczony jestem, jak malutka jest półeczka przed pasażerem, pomieści tylko okulary i telefon (jeżeli nie ma dużej przekątnej :-/ ). Mniejsza niż schowek nad radiem w DD1 ph2. Dobrze, że w ogóle jest. A w podłokietniku nie ma już litrowego schowka.
W trasie nie wypijesz też kawy z pasażerem, bo zagłębienie na filiżankę z przodu jest tylko dla jednej osoby.

Zmiany w stylistyce nadwozia i wnętrza odmłodziły DD o 10 lat, jest zdecydowanie bliżej głównego nurtu (chociaż kokpit wydawał mi się jaśniejszy niż w DD1 i samym plastikom trochę bliżej jest do tych z pierwszego Logana). Wnętrze jest wciąż tanie, ale inaczej.

To już nie jest ten "łobuz" z lat 2010-2017, tylko taka namiastka SUV-a (z akcentem na "namiastkę" :-P ).

Trochę ponarzekałem, ale generalnie - ładne autko.

Lajkonik - 2018-01-19, 07:07

To jak, wymieniasz? :-P
Kacper_Potocki - 2018-01-20, 09:54

Ja za 3 lata pewnie :)
SVENSON - 2018-01-20, 13:34

Właśnie wróciłem z oglądania DD2
Powiem, że mi się podoba wiele zmian na +
Cena też nie zmieniła się za bardzo.

Naprawdę ładny samochód, i widać że brano pod uwagę opinie i sugestie kierowców

marcinonline - 2018-01-20, 14:14

A można ją gdzieś obejrzeć w warszawie czy bez wtyki w salonie trzeba czekać?
piku - 2018-01-20, 15:34

SVENSON napisał/a:
Właśnie wróciłem z oglądania DD2
(...)Cena też nie zmieniła się za bardzo.


Czy to znaczy, że widziałeś auto wystawione w salonie z ceną za szybą?

charger - 2018-01-20, 18:34

Ogladalem dzis nowego Dustera w kolorze bialym (jak moj). Generalnie autko fajne, mam wrażenie że bagażnik jakoś mniejszy. Te same materiały.
Na plus:
- wyswietlacz komputera
- tapicerka i fotele
- nowe lusterko wsteczne (chyba fotochromatyczne)
- przyciski na desce
Na minus:
- malutkie relingi w porównaniu do DD PH2
- alu felgi tez jakies takie :P
- poleczka malutka
- tylne lampy jak w Renegate
- bardziej cywilizowany????? (wg mnie to minus)

Generalnie ceny nie chcieli podac. Nie żaluje że kupiłem poprzednia generacje. Poczekam na lifting Dustera 2 :)

piku - 2018-01-20, 19:56

charger napisał/a:
Na plus:
- nowe lusterko wsteczne (chyba fotochromatyczne)
- przyciski na desce
Na minus:
- malutkie relingi w porównaniu do DD PH2
- alu felgi tez jakies takie :P
- poleczka malutka
- tylne lampy jak w Renegate
- bardziej cywilizowany????? (wg mnie to minus)
Generalnie ceny nie chcieli podac.


Nowe lusterko wsteczne, jak mi powiedziano, nie jest fotochromatyczne, ma tylko wielkie mocowanie do szyby. Czy przyciski okażą się wygodne - zobaczymy (mi też wydają się fajne).
Dobrze, że relingi są mniejsze niż obecnie, szkoda, że nie są opcją, lub nie są zdejmowalne (wiem, że to opinia odosobniona w tej grupie, ale duże spalanie i hałas, na które narzeka wielu, są w sporej mierze "zasługą" relingów). Alusy też mi się nie podobają, podobnie "stylizowane" stalówki są teraz brzydsze niż w ph1. Malutka półeczka to ogromny zawód. Pozwolę sobie zauważyć, że w imię bezpieczeństwa likwiduje się półeczki z deski.

SVENSON - 2018-01-20, 21:52

piku napisał/a:
SVENSON napisał/a:
Właśnie wróciłem z oglądania DD2
(...)Cena też nie zmieniła się za bardzo.


Czy to znaczy, że widziałeś auto wystawione w salonie z ceną za szybą?

Ceny za szybą nie było , ale przecieki już na ten temat są 8-)

funyo - 2018-01-21, 01:07

piku napisał/a:
charger napisał/a:
Na plus:
- nowe lusterko wsteczne (chyba fotochromatyczne)
- przyciski na desce
Na minus:
- malutkie relingi w porównaniu do DD PH2
- alu felgi tez jakies takie :P
- poleczka malutka
- tylne lampy jak w Renegate
- bardziej cywilizowany????? (wg mnie to minus)
Generalnie ceny nie chcieli podac.


Nowe lusterko wsteczne, jak mi powiedziano, nie jest fotochromatyczne, ma tylko wielkie mocowanie do szyby. Czy przyciski okażą się wygodne - zobaczymy (mi też wydają się fajne).
Dobrze, że relingi są mniejsze niż obecnie, szkoda, że nie są opcją, lub nie są zdejmowalne (wiem, że to opinia odosobniona w tej grupie, ale duże spalanie i hałas, na które narzeka wielu, są w sporej mierze "zasługą" relingów). Alusy też mi się nie podobają, podobnie "stylizowane" stalówki są teraz brzydsze niż w ph1. Malutka półeczka to ogromny zawód. Pozwolę sobie zauważyć, że w imię bezpieczeństwa likwiduje się półeczki z deski.

Lusterko fotochromatyczne nie jest, ale w obudowie na szybie kryje się czujnik deszczu i zmierzchu.
Mniejsze relingi generują mniejszy hałas, który w Ph2 był właśnie nimi głównie powodowany.
Zmniejszenie półki w tym miejscu może wiązać się z bezpieczeństwem - w razie wypadku czym mniej luźnych przedmiotów na linii szyba-głowa, tym lepiej.
Wszystko wskazuje na to, że nowy model jest zwyczajnie bardziej przemyślany.

d3mol3k - 2018-01-21, 11:12

Powiem że widziałem w końcu na żywo - tak na szybko powiem że środek mi się spodobał; zewnętrznie mimo iż jest 2 cm wyższy to wydaje się mniejszy (niższy). Dupy nie urywa ale ma to coś. Z drugiej strony idzie w stronę innych marek - zapożyczania elementów z "innych marek". Czyli brakuje takiego swojego charakteru/stylu.

Ogólnie in plus. Choć przyznam że "starsza" wersja miała swój styl styl Dustera :). Ten jest jakiś taki ... trochę Range Rover, trochę Renegade, trochę Vitara; ten pionowy plastik na przednich błotnikach to chyba Defender? Gdzieś widziałem takie cóś ;). Nie zmieniło się jedno dalej przy wsiadaniu i wysiadaniu brudze sobie wewnętrzną część spodni na wysokości łydki o plastikowe poszerzenie progu ;).

Czekam na jazdy próbne, cennik i katalog akcesoriów.

Dar1962 - 2018-01-21, 15:49

ten pionowy wystający plastik za przednim kołem to poza ozdobą(?) - mam nadzieję - racjonalizatorski pomysł na skargi o piaskowanie tylnych nadkoli materiałem sypkim , który przednie koła wyrzucają przy lekkim skręcie
piku - 2018-01-21, 17:02

Dar1962 napisał/a:
ten pionowy wystający plastik za przednim kołem to poza ozdobą(?) - mam nadzieję - racjonalizatorski pomysł na skargi o piaskowanie tylnych nadkoli materiałem sypkim , który przednie koła wyrzucają przy lekkim skręcie


No moje oko te pionowe formy wyglądają dziwnie, ich przeznaczenie trudno odgadnąć. Natomiast sam problem był chyba kiedyś lekko przewartościowany. Podobno w lakierze granatowym (nie-metalicznym) potrafił wystąpić (opisywano go na forum), ale w moim aucie przy 125 tys. km nie wystąpił (tj. dotąd nie zdarło mi lakieru). Fakt, że mam "chlapacze" (które nie są zbyt skuteczne).

SVENSON - 2018-01-21, 17:45

Ten plastik to tylko ozdoba, a w wersji 4x4 zamiast tej imitacji wlotu będzie napis 4x4
kakus - 2018-01-21, 17:46

Skoro chlapacze nie zdają egzaminu to może et za małe ....?
piku - 2018-01-21, 18:48

kakus napisał/a:
Skoro chlapacze nie zdają egzaminu to może et za małe ....?


Tak, już o tym kiedyś było w odpowiednim wątku - używałem dwa rodzaje oryginalnych chlapaczy do DD i w obu wypadkach nie osłaniają kół/boków auta przed zachlapaniem dostatecznie (trochę osłony dają, ale nie dość).

Prezes - 2018-01-21, 23:03

Prestige jest fajny, bo ma miękkie boczki w drzwiach i od razu ładne alusy. Jak sam myślę, który bym wziął to mi ten wychodzi, ale jeszcze się zastanawiam czy i kiedy.
jammo - 2018-01-22, 09:37

d3mol3k napisał/a:
Nie zmieniło się jedno dalej przy wsiadaniu i wysiadaniu brudze sobie wewnętrzną część spodni na wysokości łydki o plastikowe poszerzenie progu ;).

To może warto założyć takie stopnie i stawać na nich przy wsiadaniu, wtedy spodnie będą czyste :-D
Zresztą jest to oryginalna część wyposażenia z dostępnych akcesorii do nowej Daci Duster, jak i poszerzenia nadkoli.

jammo - 2018-01-22, 09:39

tutaj reszta oryginalnych akcesoriów zewnętrznych między innymi poszerzenia nadkoli osłony drzwi tak jak w wersji PH2, jak dla mnie super.
jammo - 2018-01-22, 11:03

Prezes napisał/a:
Prestige jest fajny, bo ma miękkie boczki w drzwiach i id razu ładne alusy. Jak sam myślę, który bym wziął to mi ten wychodzi.. ale jeszcze się zastanawiam czy i kiedy..


Wczoraj posiedziałem na konfiguratorze i porównałem obie opcje wyposażeniowe czyli Comfort i Prestige aby sprawdzić jakie są różnice w wersjach podstawowych. Co do ceny podstawowej Comfort z silnikiem 1.6 SCe 115 + lakier metalik wychodzi:
- z 4x4 61 050 zł
- z 4x2 53 660 zł

Prestige + lakier metalik
- 4x4 65 483 zł
- 4x2 58 094 zł
Jak ktoś nie chce metalicznego lakieru to zaoszczędzi jakieś 2280 zł.
Po sprawdzeniu różnic w wyposażeniu pomiędzy tymi wersjami wychodzą , że wersja Prestige posiada dodatkowo w serii :

- monitorowanie martwego pola
-regulacja lędźwiowa w siedzeniu przednim kierowcy
- Media Nav
-Tylna kamera cofania + czujniki
- srebrne relingi i lusterka oraz osłony zderzaka przód+ tył.
- koła z felgami 17" zamiast 16" ( felgi polerowane)
Wiadomo, że można wszystko osobno wedle życzenia dołożyć i do wersji Comfort, ale po wyliczeniu wychodzi nam to drożej o jakieś 1000 zł niż podczas wybrania od razu wersji Prestige.

Obydwie wersje w serii maja klimatyzację manualną a automatyczna jest opcją z dopłatą około 1300 zł.
Zastanawiam się , czy będzie jakakolwiek możliwość uzyskania jakiegoś procentowego upustu przy podpisywaniu umowy, i wywalczenia jakichś akcesoriów.


(Konfigurator jest na czeskiej stronie Daci - https://www.dacia.cz/
Można sobie zrobić tłumaczenie i w górnym pasku koło ikonki gwiazdki z prawej strony, klikamy w znaczek tłumaczenia i mamy po polsku, tylko nie wiadomo czy ceny będą się pokrywały, ale wielkich różnic raczej nie powinno być).

Fruxo - 2018-01-22, 11:10

bierz klime automat
madia navi czy kamerę to wszystko można dołożyć ale nie klimatyzacje. Automatyczna klima to rzecz która mi najbardziej brakuje w daci , w lato nie przeszkadza ale w zime ciągle trzeba walczyć z pokrętłami bo raz jest za ciepło raz za gorąco. W drugim aucie mam na stałe 20 C i niczego nie zmieniam miesiącami.

marcinonline - 2018-01-22, 12:16

Wolałbym prestige tylko w wersji prestige nie ma lpg! i to najbardziej mnie wkurza, upatrzyłem sobię 1.6 z lpg ale ze wszystkim co chce wychodzi jak prestige. Dlaczego nie ma LPG w prestige z czego to wynika?
Prezes - 2018-01-22, 13:10

ten stopień jest dla wyglądu, podobny jest w każdym w Dusterze I i też brudzi. Ale jak pamiętam przydaje się przy myciu dachu :-)
jammo - 2018-01-22, 13:28

Nawet nie wiedziałem , że wersja wyposażeniowa wiąże się z LPG, myślałem , że tylko rodzaj napędów czyli , że dostępny jest tylko z 4x2. Opcją jest zakup wersji jaka kogoś interesuje i wtedy samemu można dołożyć gaz , tylko tu jest sprawa gwarancji. Istnieje chyba możliwość montażu gazu, chociaż nie wszędzie np. w salonie lub warsztacie poleconym przez salon i wtedy serwisowanie auta u nich tzn. w tym serwisie, gdzie salon, wtedy uwzględniają gwarancję, tak miałem z nowym Hyundai i30, który 2 lata temu kupiłem córce. Jak dzwoniłem z zapytaniami odnośnie LPG po dealerach to sami mi taką opcję proponowali.
piku - 2018-01-22, 13:59

Prezes napisał/a:
ten stopień jest dla wyglądu, (...)przydaje się przy myciu dachu :-)


I załadunku rowerów na bagażnik dachowy. Poza tym, znakomicie zbiera błoto, które przednie koła wychlapują na boki auta. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że nie brudzimy szosy. No i zmniejsza prześwit w tym miejscu, co rzeczywiście jest znakomitym rozwiązaniem, podobnie jak owa lukrowana rama uczepiona z przodu.
Zainteresowało mnie natomiast olistwowanie, a dokładniej - brak naklejki na tylnym nadkolu, dokładnie w tym miejscu, gdzie wali błoto spod przednich kół (może w tym modelu nie wali?).
Wracając do "stopnia bezużyteczności" - nowy model ma znacznie mniej wystający w bok próg, więc łatwiej będzie wsiadać i wysiadać nie brudząc spodni - takie mam wrażenie z pierwszego wejścia do auta.

fotorobart - 2018-01-22, 14:05

marcinonline napisał/a:
Wolałbym prestige tylko w wersji prestige nie ma lpg! i to najbardziej mnie wkurza, upatrzyłem sobię 1.6 z lpg ale ze wszystkim co chce wychodzi jak prestige. Dlaczego nie ma LPG w prestige z czego to wynika?


Bo jak Cię stać na PRESTIGE to pewnie stać Cię na benzynę :mrgreen: ...
Myślę, że LPG da się "ogarnąć" w serwisie przy zakupie, zapytaj ;-)

Prezes - 2018-01-22, 14:18

Wydaje się, że da się nauczyć odpowiednio wychodzić.. Kadjar i QQ mają drzwi z uszczelką zachodzące na progi i te są zawsze czyste. Z kolei konkurencja typu Tucson czy Sportage mają odsłonięte progi.
jammo - 2018-01-22, 17:30

piku napisał/a:
Poza tym, znakomicie zbiera błoto, które przednie koła wychlapują na boki auta

Ha,ha, ale piku , nie każdy ma zamiar jeździć po bagnach i w terenie :-D :-D :-D , zresztą będzie zachęta, aby częściej myć autko :-) .Mnie się ten stopień podoba .

Dar1962 - 2018-01-22, 17:39

akurat stopień to moim zdaniem bezsens, bo obniża prześwit , który jest jednym z atutów tego auta. A przy myciu dachu auta najlepiej stawać na tylnych kołach
ryjas - 2018-01-22, 19:28

Nakładki plastikowe to największe zło dla blacharki. Co z tego że trochę chroni zewnątrz jak pod spodem robi spustoszenie.
Moja mama nosiła się z zamiarem nabycia Dokera Stepwaya, ale jednym z powodów rezygnacji było fatalne przyklejenie nakładek na nadkolach.
W końcu rozstała sie z marką Dacia, ale to dłuższa opowieść.

Dzida - 2018-01-22, 21:03

Kiedyś jakiś cennik?
Prezes - 2018-01-22, 21:37

Konfiguratorami się już bawiłem na różnych stronach.
W różnych krajach nawet się trochę wyposażenia wersji różnią.
Tylko cen PLN nadal nie widać i nie słychać..

jammo - 2018-01-22, 22:42

Polskiego na razie jeszcze nie ma , ale jak chcesz to zerknij sobie tutaj na Czeski podany w Koronach Czeskich i sobie przelicz po 0.1642 zł.
www.dacia.cz

Bukfast - 2018-01-23, 09:24

Klimatyzacja dostępna od około 47000. Szału nie ma.
Dymek - 2018-01-23, 10:55

To i tak nieźle. Zgodnie z aktualnym cennikiem starej wersji Dustera- klimatyzacja dla wersji Access niedostępna, za dopłatą 2500 dostępna od wersji Open, czyli wychodzi minimum 48600zł.
marcinonline - 2018-01-23, 11:37

A skąd to info?
jammo - 2018-01-23, 15:23

tak wychodzi według cennika w Czechach.
https://www.dacia.cz/vozy...tml#configure/A
można sobie włączyć tłumaczenie na polski.

maro_1955 - 2018-01-23, 22:52

Wystawione są przed salonem w Morach W-wa trzy sztuki w różnych kolorach. I jak tak "dobrze"przyjrzałem się...to moja wersja(stara) bardziej mi się podoba hahaha.

Cen niestety jeszcze nie ma.

jammo - 2018-01-24, 10:25

Jak to się mówi , o gustach się nie dyskutuje :-D , ale coś w tym jest, gdyż jak byłem w Krakowie z żoną na początku stycznia stycznia , to zrobiliśmy rekonesans po salonach samochodowych, gdyż jestem też na etapie zakupu nowego auta . Pojechaliśmy na Powstańców Ślaskich i tam z racji tego , że w jednym miejscu jest kilka salonów różnych marek , oglądaliśmy kilka modeli. Niby myślimy o nowym Dusterze, gdyż wiemy , że za cenę minimalną innych marek które oglądaliśmy, mam w Dusterce prawie full wyposażenie, no i dodatkowo 4x4 , no i zapewne zostanie jeszcze z 10 tyś . zł na paliwo lub inne przyjemności. Jeszcze niby nie zdecydowaliśmy co kupimy, gdyż musimy go dokładnie pooglądać i co najważniejsze pojeździć nim , ale dużo wskazuje właśnie na Duster. Oglądaliśmy nowego Hyundaia Tucson, Nissana Qashqaia, Vitarę oraz Renault Kadjar przy którym żonie oczy trochę błyszczały , no i w srodku jej się podobał, ale na decyzję mamy jeszcze czas. Potem przeszliśmy do działu Daci i tam na salonie stał jeszcze wcześniejszy model PH2 .Nie da się ukryć , że jak wsiadłem do niego, to dało się wyczuć zapach plastików ( podobno w nowym modelu już ich nie czuć) . Za szybą na parkingu zauważyliśmy już tego nowego, ale mogliśmy go pooglądać tylko z zewnątrz, gdyż w środku prawie wszystko było w foliach , no i żona też stwierdziła , że ten starszy model jest jakiś chyba deczko ładniejszy z zewnątrz :-) , ale to może tylko odczucie gdyż tamten był brudny jak to pod chmurką.
ryjas - 2018-01-24, 10:57

Żony patrzą głównie na kolor. To jest naukowo stwierdzony fakt
Prezes - 2018-01-24, 12:38

Zapach "nowości" w nowym Dusterze myślę, że bez zmian - czułem go przez szybę :)
kakus - 2018-01-24, 15:36

No to jak Ty czujesz zapach przez szybe to szacun ...... Takiego powonienia to pozazdrościć... :-> siedzialem w środku nowego dustera i czuc tylko nowym samochodem.
jammo - 2018-01-24, 15:47

@ Prezes :-) Ha,ha nie o taki zapach chodziło :-D , jak pachnie nowe auto to wiem, bo ten obecny, który będzie kupowany, będzie moim 4 nowym autem , którym wyjadę z salonu. Córki nowego Hyundaia i30 zakupionego w 2015r nie liczę, bo wyjechała sama :mrgreen: .
Sidząc w tym samym dniu w Qashqaiu, Tucsonie, Vitarze i Renault Kadjar , w żadnym nie dało się wyczuć tak intensywnego zapachu plastików , chociaż w każdym one są nie w mniejszej ilości jak w Dusterze. Do nowego modelu Duster 2 nie wsiadałem , ale oglądając testy na YouTube wszyscy stwierdzają , że w tym modelu nie odczuwa sie tego zapachu, pewnie zastosowano lepszy gatunek tych materiałów plastikowych :-) .

jammo - 2018-01-24, 15:55

kakus napisał/a:
No to jak Ty czujesz zapach przez szybe to szacun ...... Takiego powonienia to pozazdrościć... :-> siedzialem w środku nowego dustera i czuc tylko nowym samochodem.

Musisz kolego czytać ze zrozumieniem ;-) .Napisałem w poście , że jak przeszliśmy do działu Daci to wsiadłem do dustera PH2 , który stał na salonie. PH2 to jest model po faceliftingu wykonanym w 2013r i produkowanym do 2017r. czyli model obecny w sprzedaży, i to w nim czułem zapach plastików. Nowy model 2018 pisałem , że stał za szybą salonu na parkingu, niestety tego oglądałem tylko z zewnątrz, nie było szans wejść do środka , bo był cały w foliach .

Prezes - 2018-01-25, 09:16

kakus napisał/a:
No to jak Ty czujesz zapach przez szybe to szacun ......
Ma się nosa.. Może to zapach uszczelki okiennej, albo niedomknięta szyba.. zapach był znajomy, już nie raz go czułem.
walter_g - 2018-01-25, 12:15

Prezes napisał/a:
kakus napisał/a:
No to jak Ty czujesz zapach przez szybe to szacun ......
Ma się nosa.. Może to zapach uszczelki okiennej, albo niedomknięta szyba.. zapach był znajomy, już nie raz go czułem.


Zapach mojego dzieciństwa: NOWY Maluch rocznik '95

Do dziś pamiętam!

mekintosz - 2018-01-25, 12:21

Generalnie nowe samochody z PRL pachniały innaczej ;-) specyficznie.
aksel - 2018-01-25, 12:25

mekintosz napisał/a:
Generalnie nowe samochody z PRL pachniały innaczej ;-) specyficznie.
w moim 126p do dzisiaj pachnie tak samo, skaja z siedzeń ma tę specyficzną woń
ryjas - 2018-01-25, 12:44

Mnie w maluchu wkurzał zapach podsufitki.
route2000 - 2018-01-25, 12:46

A czasem podsufitka sama się odklejała po latach użytkowania.. :->
ryjas - 2018-01-25, 17:50

Czasem? Nie znam malucha z której się nie odkleiła ;)
jammo - 2018-01-25, 19:44

E nie było tak żle, wsadzało się listewkę na poprzek na wysokości tylnych okien i muzyka grała :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
route2000 - 2018-01-26, 09:04

jammo napisał/a:
E nie było tak żle, wsadzało się listewkę na poprzek na wysokości tylnych okien i muzyka grała :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Otóż to, tak było, że większość wstawiała listewkę w poprzek i w drogę....

ryjas - 2018-01-26, 11:16

Listewka we wcześniejszych egzemplarzach służyła za zamiennik wajchy rozrusznika. Był to customowy element wyposażenia dodatkowego.
Ale EOT ;)

jammo - 2018-01-26, 11:27

Ha,ha nieraz używałem trzonka szczotki jak się linka zerwała :-) , ale najważniejsze było to , że jak człowiek miał ze sobą trochę kluczy , młotek i przecinak , to można było auto na drodze naprawiać, zapłon człowiek ustawiał na żarówę z dwoma kabelkami a teraz? Wszystko trzeba podpinać pod kompa , nawet głupiego koła na drodze sie nie naprawi , jak nie ma zapasu a wtedy wystarczyła dętka , pompka i łyżki montówki :mrgreen: , ech to były czasy :-)
eplus - 2018-01-26, 12:08

Możesz maluchem jeździć nadal, jak Tom Hanks.
jammo - 2018-01-26, 13:09

Obawiam się , że nie te lata i nie ta postura :mrgreen:
ryjas - 2018-01-26, 15:34

Ja nie wiem jak to mozliwe by w 4 osoby maluchem pojechać do sklepu po bułki a co dopiero do Bułgarii na wczasy ;)
GRL - 2018-01-26, 15:53

ryjas napisał/a:
Ja nie wiem jak to mozliwe by w 4 osoby maluchem pojechać do sklepu po bułki a co dopiero do Bułgarii na wczasy ;)

I dlatego uważam, że 95% poszukujących koniecznie vanów w d*pie się przewraca. A nie, że mają realną potrzebę. Ale kto bogatemu zabroni :)

mekintosz - 2018-01-26, 16:00

Panowie, robi się lekki offtop z tendencją do śmietnika ;-(

Czekamy na cennik nowego dustera ;-)

hohnender - 2018-01-26, 16:49

mekintosz napisał/a:
Czekamy na cennik nowego dustera ;-)


A propos, orientujecie się może czy Dacia zamierza opublikować cennik nowego Dustera jeszcze w tym dziesięcioleciu? Robię się lekko niecierpliwy :) Zaczynają mi krążyć po głowie pomysły takie jak ASX, Sportage, Kadjar z wyprzedaży roczników (które nota bene zaraz się skończą).

Angh - 2018-01-26, 17:16

Będąc wczoraj w salonie usłyszałem: w marcu :-P
jammo - 2018-01-26, 18:24

Tak , też tak słyszałem. Miały być Dni Otwarte Daci w połowie lutego , ale zostały przesunięte o miesiąc, czyli do połowy marca.
Jan Dusigaz - 2018-01-26, 21:14

hohnender napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Czekamy na cennik nowego dustera ;-)


A propos, orientujecie się może czy Dacia zamierza opublikować cennik nowego Dustera jeszcze w tym dziesięcioleciu? Robię się lekko niecierpliwy :) Zaczynają mi krążyć po głowie pomysły takie jak ASX, Sportage, Kadjar z wyprzedaży roczników (które nota bene zaraz się skończą).
jak nie zależy Ci na zdolnościach terenowych a masz kasę na auta które wymieniłeś to bym wiele nie myślał, Sportage albo Kadjar :-) z cennikiem w marcu to chyba sobie jaja robią...
marcinonline - 2018-01-26, 21:55

Mi się najbardziej podoba kadjar, tylko czy obecnej wersji można wyłączyć kontrolę trakcji? bo to pod górkę zaśnieożoną nie wjedzie...
maugu - 2018-01-27, 15:17

mekintosz napisał/a:


Czekamy na cennik nowego dustera ;-)


Cennik (pełny konfigurator) na Węgrzech jest ciekawy bo zaczyna się od ceny identycznej jak u nas -
cennik tu : https://www.dacia.hu/szem.../uj-duster.html
średni kurs NBP tu :
https://www.nbp.pl/kursy/kursya.html

kicpra - 2018-01-27, 15:49

Prestige z 1.2 i klimą automatyczną wychodzi 60k zł, chyba nieźle :-) .
piku - 2018-01-27, 19:31

kicpra napisał/a:
Prestige z 1.2 i klimą automatyczną wychodzi 60k zł, chyba nieźle :-) .

Czy ja dobrze liczę: dopłata do klimy automatycznej to 50 tys. forintów, czyli chyba 650 zł? Dopłata do 4x4 ponad 7 tys. zł (jak u nas obecnie). Wersja 4x4 1,2 prestige wychodzi 65 tys. zł z manualną klimą. Niestety, na kołach 17" (czyli typowo szosowych). Na szczęście ATki mam na felgach 16".

fotorobart - 2018-01-27, 20:17

piku napisał/a:
Niestety, na kołach 17" (czyli typowo szosowych). Na szczęście ATki mam na felgach 16".
ja mam AT na 18" ... nie wiem co powiedzieć :mrgreen:
funyo - 2018-01-27, 20:29

Dziwna jest ta zwłoka polskiego importera :roll:
Mogliby już dać ten cennik, tym bardziej, że w wielu salonach samochody są już fizycznie obecne...

piku - 2018-01-27, 20:57

fotorobart napisał/a:
ja mam AT na 18" ... nie wiem co powiedzieć :mrgreen:


No cóż, widać, że masz samochód na szosy zrobiony: duże felgi, orurowanie (zmniejszony prześwit)...

zwadaa - 2018-01-28, 09:23

Na stronie Dacia Warszawa są opisy wersji wyposażeniowych nowego Dustera.

https://www.daciawarszawa.pl/NowaDaciaDuster.html

Dzida - 2018-01-28, 13:15

To jest cennik węgierski wersji 4x2 przeliczony po aktualnym kursie HUF.

Motor Acces Essential Confrot Prestige

1,6 SCe 84 kW / 114 LE 40 153,61 44 170,31 48 856,46 52 873,16

1,2 TCe 92 kW / 125 LE 59 567,66

1,5 dCi 66 kW / 90 LE 50 864,81

1,5 dCi 80 kW / 109 LE 58 228,76 62 245,46

1,5 dCi 80 kW / 109 LE EDC 68 939,96

piku - 2018-01-28, 17:54

zwadaa napisał/a:
Na stronie Dacia Warszawa są opisy wersji wyposażeniowych nowego Dustera.https://www.daciawarszawa.pl/NowaDaciaDuster.html


Klima (którą muszę mieć) jest dopiero w wersji Comfort, ale w tej wersji są już elektryczne tylne szyby (czego bym nie chciał). No, cóż, trudno będzie dobrać odpowiednią konfigurację i być może trzeba będzie pogodzić się z rzeczami, które człowiekowi nie do końca pasują.

Bukfast - 2018-01-28, 19:41

"Klima którą muszę mieć" i to jest polityka cenowa firmy Dacia.
Dajemy "tani" samochód. Reklama 39.900 idzie w świat. 90% dla klimy płaci 48.000.

Do tego dochodzi brak możliwości doboru koloru w wersji podstawowej Acces i wybór jest jeden DD albo auto konkurencji, bo cena zaczyna być coraz mniej konkurencyjna. Dla przykładu Tuscon, który w stosunku do DD za 39900 nie ma polotu, ale już przy konfiguracji DD za 50.000 skłaniam się ku prestiżu, komforcie i bezpieczeństwie Koreańczyka.
Najgorsze w tym jest to, że płacisz około 50.000 za auto, które przez społeczeństwo odbierane za /za przeproszeniem/ tanią tandetę.

jas_pik - 2018-01-28, 20:01

Bukfast napisał/a:
Dla przykładu Tuscon, ...

Poproszę zrób mi ofertę ( znajdź cenniki) najtańszej wersji z klimą, diesel, napęd 4x4 ( reszta dla mnie nie ma znaczenia) czy uda nam się zmieścić w okolicach najdroższej wersji DD?
Bo rzucanie haseł bez pokrycia to staje się bez sensu .

Prezes - 2018-01-28, 20:36

Rozglądałem się za Tusconem, to ok. 75 tys. za podstawową wersję, 1.6 benzyna, fajną, ale białą i z plastikową kierownicą, a fuj. Czyli lepiej dopłacić 2500 za pakiet PLUS i już mamy 77,5 tys. pln. Do Dusterra za 50 tys. jednak bym nie porównywał.
piku - 2018-01-28, 20:48

Bukfast napisał/a:
"Klima którą muszę mieć" i to jest polityka cenowa firmy Dacia.
(...) Dla przykładu Tuscon (...) skłaniam się ku prestiżu, komforcie i bezpieczeństwie Koreańczyka.
Najgorsze w tym jest to, że płacisz około 50.000 za auto, które przez społeczeństwo odbierane za /za przeproszeniem/ tanią tandetę.


To, że muszę mieć klimę nie ma nic wspólnego z polityką cenową Dacii :-)
Hyundai nie jest dla mnie synonimem prestiżu, ale rozumiem, że dla Ciebie może być...no comments.
Nie wiem dla kogo Dacia jest synonimem tandety, bo nie znam badań na ten temat. Moje auto, eksploatowane turystycznie przez pierwsze 125 tys. km. "zaliczyło" mniej usterek niż najwyższy model Octavii (eksploatowałem dwa egzemplarze, każdy po ok. 200 tys. km). Wydaje się zatem, że to prosty samochód, budżetowy, w nieco niemodnym, wręcz archaicznym stylu, ale nie tandetny - trzyma się całkiem nieźle, jak na swój przebieg i eksploatację. Zobaczymy, co będzie przez kolejne 75 tys. km.

defunk - 2018-01-28, 20:51

Bukfast napisał/a:
Tuscon, który w stosunku do DD za 39900 nie ma polotu, ale już przy konfiguracji DD za 50.000 skłaniam się ku prestiżu, komforcie i bezpieczeństwie Koreańczyka.
Najgorsze w tym jest to, że płacisz około 50.000 za auto, które przez społeczeństwo odbierane za /za przeproszeniem/ tanią tandetę.


Hyundai może być synonimem prestiżu tylko dla tych, którzy nie zainteresują się jakimś autem, bo "przez społeczeństwo" odbierane jest ono za tanią tandetę ;-)

marcinonline - 2018-01-28, 20:54

Kolega ostatnio mi powiedział, że kupiłby nowego logana ale boi sie co ludzie powiedzą. I to mnie trochę dziwi ze 35 letni człowiek myśli w ten sposób. A w nosie trzeba brać co sie komu podoba i jeździć albo kupić audi co podoba sie wszystkim i liczyć na minimum szczęścia że to od niemca emeryta
piku - 2018-01-28, 21:15

Panowie, prestiż to może wyznaczać Audi, ale dopiero od modelu A8 wzwyż (bo niższe modele to auta "ludowe"), Mercedes, ale przecież nie seria A, B i C, tylko wyższe serie; Porsche, Bentley, Jaguar (trochę obniżony ostatnio prestiż); Mustang; Corvette; Cadillac. Koreańczycy nie mają żadnej prestiżowej marki w motoryzacji.
Dzida - 2018-01-28, 21:50

piku napisał/a:
Klima (którą muszę mieć) jest dopiero w wersji Comfort, ale w tej wersji są już elektryczne tylne szyby (czego bym nie chciał). No, cóż, trudno będzie dobrać odpowiednią konfigurację i być może trzeba będzie pogodzić się z rzeczami, które człowiekowi nie do końca pasują.

Niekoniecznie, w wersji komfort jest po prostu w standardzie, a w Essentialu jest pewnie za dopłatą. Ja jestem takiego samego zdania Szyby na prąd mi z tyłu nie potrzebne, więc jak dla mnie Essential z klimą wystarczy. . . .

piku - 2018-01-28, 22:01

Dzida napisał/a:
Essential z klimą wystarczy. . . .

No, mi nie. Musiałbym dobrać klimę, skórę na kierownicy, światła przeciwmgielne, elektrycznie sterowane lusterka (bo to pewnie w komplecie z ich ogrzewaniem, a to jest potrzebna funkcja). Pewnie dobrałbym coś jeszcze... Może się okazać, że taniej wyjdzie kupić wersję comfort...

marcinonline - 2018-01-28, 23:33

Podgrzewanie lusterek obowiązkowo, teraz nie mam i przydałoby sie ;-)
Bukfast - 2018-01-29, 09:30

Prezes napisał/a:
Rozglądałem się za Tusconem, to ok. 75 tys. za podstawową wersję, 1.6 benzyna, fajną, ale białą i z plastikową kierownicą, a fuj. Czyli lepiej dopłacić 2500 za pakiet PLUS i już mamy 77,5 tys. pln. Do Dusterra za 50 tys. jednak bym nie porównywał.

Tuscon od 65 tys.
https://allegro.pl/kategoria/hyundai-tucson-27882?stan=nowe&order=p

Między DD , a Tusconem jest przepaść. DD za 40 tys to idealny stosunek ceny do jakości, ale już przy 50 tys to żadna oferta.
Nie chodzi o to że 35 letni mężczyzna wstydzi się znaczka, ale o to że płacisz za Logana grubą kasę a otrzymujesz coś o mizernej mocy. DD ma "przyzwoitą" moc i przynajmniej wygląda.
Audi itp to tandeta, ostatnie dobre modele były produkowane do 2002r. Nastąpił koniec ery niemieckich samochodów. Wypadły z rynku podobnie jak Nokia :)

piku - 2018-01-29, 09:57

Bukfast napisał/a:
Tuscon od 65 tys.
https://allegro.pl/kategoria/hyundai-tucson-27882?stan=nowe&order=p


Cena netto. Dodaj 23% i będziesz wiedział, ile kosztuje. To jednak 20 tys. drożej od Dustera z napędem na jedną oś w "wysokim" (jak na DD) wyposażeniu.

jammo - 2018-01-29, 09:59

Bukfast napisał/a:
Prezes napisał/a:
Rozglądałem się za Tusconem, to ok. 75 tys. za podstawową wersję, 1.6 benzyna, fajną, ale białą i z plastikową kierownicą, a fuj. Czyli lepiej dopłacić 2500 za pakiet PLUS i już mamy 77,5 tys. pln. Do Dusterra za 50 tys. jednak bym nie porównywał.

Tuscon od 65 tys.
https://allegro.pl/kategoria/hyundai-tucson-27882?stan=nowe&order=p

Między DD , a Tusconem jest przepaść. DD za 40 tys to idealny stosunek ceny do jakości, ale już przy 50 tys to żadna oferta.
Nie chodzi o to że 35 letni mężczyzna wstydzi się znaczka, ale o to że płacisz za Logana grubą kasę a otrzymujesz coś o mizernej mocy. DD ma "przyzwoitą" moc i przynajmniej wygląda.
Audi itp to tandeta, ostatnie dobre modele były produkowane do 2002r. Nastąpił koniec ery niemieckich samochodów. Wypadły z rynku podobnie jak Nokia :)

Nie wiem co miałeś na myśli odnośnie zdania , że między Tucsonem a DD jest przepaść .Myślę że chodziło tu o cenę :-) .
Wkleiłeś link do oferty za 65 100zł ale zauważ , że to jest cena netto , czyli po dodaniu podatku masz 80 tyś zł, za 4x2 i silnik 132 KM.Za DD dobrze wyposażoną i w dodatku z 4x4 dasz około 65 tyś. zł więc jest różnica na korzyść Dustera.

charger - 2018-01-29, 10:05

Odnośnie "wstydzenia się" posiadania Dacii. Ja myślę że niektórzy Polacy mają jakieś kompleksy na punkcie aut :) Że wszystko co nie jest Audi/BMW/VW to nie auto, nie ważne że ma 20 lat. A najlepiej kupić stare premium i modlić się żeby nie wyskoczył remont np zawieszenia za 6k PLN.

Kilka osób pytało mnie czy nie lepiej za te pieniądze kupić Audi albo BMW. Że za te pieniądze to już będzie full wypas, "totalnie niewypierdziana i opór seryjna"...

Moje argumenty dotyczące zakupu nowego Dustera odbiły się jak od muru :)

defunk - 2018-01-29, 10:13

Cytat:
Bukfast napisał/a:
DD za 40 tys to idealny stosunek ceny do jakości, ale już przy 50 tys to żadna oferta.


Mam przednionapędowego Dustera za 51,1 tys. (ba, dobrałem nawet jakichś pierdółek za parę złotych), przez pewien czas brałem pod uwagę Tucsona z wyprzedaży (także Fiata 500X, i nie tylko), jednak wyszło mi, że potrzebując naprawdę auta na szosę wyszedłbym lepiej decydując się na Toyotę Auris lub Kię Ceed. A jednak zdarza mi się, dość często, pojechać nawierzchnią, która dupi auto -- i na to Tucson jest akurat słabszy.

Prestiżu i całej reszty w tym za grosz, nie powiem, że T. nie może się podobać (może, mnie się akurat wizualnie podoba) -- ale co ja poradzę, że wolałbym Defendera, a do niego akurat Duster jest najbardziej podobny? ;-)

psz - 2018-01-29, 10:29

Ja też rozważałem różne: Renegade'a, Vitarę, Kię Stonic i Cactusa, a ostatecznie będzie chyba Duster. Tak na chłodno jest jednak najbardziej optymalnym wyborem, jeśli nie chce się za auto przepłacać.

Dustera można mieć z prostym czterocylindrowym silnikiem, klimą i komfortowym zawieszeniem za około 50 tys. zł i to w gruncie rzeczy mi wystarczy. Myślałem też o Sandero Stepway, ale silnik 0.9 Tce mnie odstrasza.

Co do opóźniania publikacji cen nowego Dustera na Polskę, to przyczyną jest pewnie fakt, że nowy Duster będzie kosztował niemal tyle samo co stary, a że dealerzy mają jeszcze całkiem sporo starych Dusterów na placach, to chcą je sprzedawać po pełnych cenach jak najdłużej się da.

Choć kto wie, czy np. w marcu czy kwietniu nie będzie się dało uzyskać jakiegoś nadzwyczajnego upustu na starego Dustera? ;-)

Nowego Dustera już sobie obejrzałem u dealera w Katowicach. Można do niego wsiadać, wszystko otwierać, ale oczywiście bez jazdy próbnej. Robi lepsze wrażenie od starego. Na pewno mniej śmierdzi w środku i w ogóle ma trochę lepszy środek. Ale nie na tyle, żeby było czuć jakąś wielką zmianę.

piku - 2018-01-29, 10:30

defunk napisał/a:
Dustera za 51,1 tys.(...) brałem pod uwagę Tucsona (...)Toyotę Auris lub Kię Ceed. (...)Defendera,


Uff! To już cały przekrój: od względnie komfortowej i Auriski (Koreanke pomijam zwyczajowo, bo nie wnosi nic ponad Auriskę), przez w miarę wszechstronnego i wygodnego Tucsona (ale drogiego w utrzymaniu) przez nieco topornego, ale skutecznego i wszechstronnego Dustera do arcyprymitywnego i bardzo skutecznego w terenie Defendera (już chyba nie jest produkowany) - wolałbyś nie jechać tą maszyną w trasę ;-)

piku - 2018-01-29, 10:31

psz napisał/a:
Co do opóźniania publikacji cen nowego Dustera na Polskę, to przyczyną jest pewnie fakt, że nowy Duster będzie kosztował niemal tyle samo co stary, a że dealerzy mają jeszcze całkiem sporo starych Dusterów na placach, to chcą je sprzedawać po pełnych cenach jak najdłużej się da.


To wyjaśnienie brzmi sensownie...

defunk - 2018-01-29, 10:57

piku napisał/a:
defunk napisał/a:
Dustera za 51,1 tys.(...) brałem pod uwagę Tucsona (...)Toyotę Auris lub Kię Ceed. (...)Defendera,


Uff! To już cały przekrój: od względnie komfortowej i Auriski (Koreanke pomijam zwyczajowo, bo nie wnosi nic ponad Auriskę), przez w miarę wszechstronnego i wygodnego Tucsona (ale drogiego w utrzymaniu) przez nieco topornego, ale skutecznego i wszechstronnego Dustera do arcyprymitywnego i bardzo skutecznego w terenie Defendera (już chyba nie jest produkowany) - wolałbyś nie jechać tą maszyną w trasę ;-)


Wychodzi na to, że potrzebowałem auta dość wszechstronnego -- zaczepno-obronnego ;-) -- i chyba dłuższa analiza i bicie się z myślami doprowadziło mnie właśnie tu i teraz.

BTW owej toporności nie odczuwam za grosz, mogłaby być nieco lepsza ergonomia, ale na brak komfortu nawet w 3-godzinnej trasie (dłuższych jeszcze nim nie robiłem) nie narzekam.

Aha, przyznać muszę, że oprócz Defendera jest jeszcze jeden model, który naprawdę robi na mnie wrażenie wizualne -- Volvo V90CC -- ale ten jest autentycznie poza moim zasięgiem finansowym (pomijając kwestie turbo oraz gigantycznej długości).

funyo - 2018-01-29, 11:27

Jedyną sensowną konkurencją dla nowego Dustera jest auto używane - 2-, 3-letni Qahqai, Kadjar, Sportage, ix35...
Oczywiście piszę o napędzie 4x2 i cenie ok. 60-65tys.
I to jest spory dylemat, tym bardziej, że nowym Dusterem jeszcze nie można się przejechać...

psz - 2018-01-29, 12:18

Zakup sensownego używanego auta w tym wieku od prywatnego właściciela jest bardzo trudny.
spoogie - 2018-01-29, 12:28

psz napisał/a:
Zakup sensownego używanego auta w tym wieku od prywatnego właściciela jest bardzo trudny.


To tzw święty graal - każdy wie, że jest ale jeszcze nikomu się nie jeszcze udało. Takie auta schodzą na pniu wśród znajomych/rodziny od ręki.
Mój szwagier sprzedawał dwuletnią mazde 6 (dostał służbowe, trzeciego auta nie potrzebował) - nie wystawił ją nawet na otomoto czy innych portalach. Po prostu spytał się w biurze i poszła bez negocjacji w tydzień.

jammo - 2018-01-29, 12:40

funyo napisał/a:
Jedyną sensowną konkurencją dla nowego Dustera jest auto używane - 2-, 3-letni Qahqai, Kadjar, Sportage, ix35...
Oczywiście piszę o napędzie 4x2 i cenie ok. 60-65tys.
I to jest spory dylemat, tym bardziej, że nowym Dusterem jeszcze nie można się przejechać...

Używanego Kadjara z Polskiego salonu za tą kasę ciężko jest kupić. Co do Qashqaia, to ma strasznie mały bagażnik , no i ceny też niczego sobie. Oczywiście idzie kupić taniej, ale auta wyłącznie importowane bez pewnej historii serwisowej a w dużej szczególności bite.

GRL - 2018-01-29, 12:50

psz napisał/a:
Co do opóźniania publikacji cen nowego Dustera na Polskę, to przyczyną jest pewnie fakt, że nowy Duster będzie kosztował niemal tyle samo co stary, a że dealerzy mają jeszcze całkiem sporo starych Dusterów na placach, to chcą je sprzedawać po pełnych cenach jak najdłużej się da.

No właśnie patrzę na te Open'y za 49kzł i się zastanawiam jak długo będą tak kurczowo trzymać się cen.
Ano pewnie do momentu wprowadzenia cennika następcy... :roll:

psz - 2018-01-29, 13:03

Też na nie zerkam. Bo gdyby dali sensowne rabaty to i starego Dustera mogę zaakceptować ;-) Zwłaszcza że byłby do odbioru od ręki, a nie za kilka miesięcy.
Bukfast - 2018-01-29, 13:25

PSZ, jak wejdzie nowy DD, to cena pozostałych w sprzedaży I generacji mocno spadnie.
aksel - 2018-01-29, 14:49

Bukfast napisał/a:
PSZ, jak wejdzie nowy DD, to cena pozostałych w sprzedaży I generacji mocno spadnie.

Dlatego jeśli ktoś myśli o kupnie kolejnego to tak na prawdę powinien już teraz obecnego wystawić. Nie czekać na spadek cen, tym bardziej że sam odkup w salonie też jest 3-4tys tańszy od rynkowego.

Marek1603 - 2018-01-29, 18:45

Bukfast napisał/a:
PSZ, jak wejdzie nowy DD, to cena pozostałych w sprzedaży I generacji mocno spadnie.


Masz chyba na myśli nowego z salonu. Używany Duster jako jedyny model dacii trzyma cenę od samego początku produkcji tj. 2010r. Znajdź mi na jakimś portalu DD z PL salonu od pierwszego właściciela. Praktycznie nie do uświadczenia. Zwłaszcza 1,6 i to jeszcze w 4x4, a sprzedało się ich trochę. Patrząc chociaż na zeszły rok prawie 10000szt.

piku - 2018-01-29, 19:25

Marek1603 napisał/a:
Używany Duster jako jedyny model dacii trzyma cenę od samego początku produkcji tj. 2010r. Znajdź mi na jakimś portalu DD z PL salonu od pierwszego właściciela. Praktycznie nie do uświadczenia. Zwłaszcza 1,6 i to jeszcze w 4x4, a sprzedało się ich trochę. Patrząc chociaż na zeszły rok prawie 10000szt.


Z tych 10 tys. niewiele było aut 4x4. Kiedyś pisano, że zdecydowana większość Dusterów (podobnie innych SUVów) sprzedaje się w Polsce z napędem na jedną oś.

maciek - 2018-01-29, 19:41

jutro zaczyna się 2 dniowa prezentacja Nowego Dustera dla prasy, prawdopodobnie pokażą i ceny ;-)
piku - 2018-01-29, 19:53

maciek napisał/a:
jutro zaczyna się 2 dniowa prezentacja Nowego Dustera dla prasy,


Gdzie?

Cav - 2018-01-29, 23:22

piku napisał/a:
Dzida napisał/a:
Essential z klimą wystarczy. . . .

No, mi nie. Musiałbym dobrać klimę, skórę na kierownicy, światła przeciwmgielne, elektrycznie sterowane lusterka (bo to pewnie w komplecie z ich ogrzewaniem, a to jest potrzebna funkcja). Pewnie dobrałbym coś jeszcze... Może się okazać, że taniej wyjdzie kupić wersję comfort...


Skóra na kierownoicy to akurat najmniej potrzebna rzecz.
Dasz do obszycia to za 150 zł będziesz miał porządną, grubą, prawdziwą skórę, a nie ten kondomek który teraz zakłada się w zamian w fabryce.....

Cav - 2018-01-29, 23:25

jammo napisał/a:
masz 80 tyś zł, za 4x2 i silnik 132 KM.Za DD dobrze wyposażoną i w dodatku z 4x4 dasz około 65 tyś. zł więc jest różnica na korzyść Dustera.


No i pytanie, czy lepiej zapłacić 80 tys za samochód, czy 20 tys mniej, za coś co samochód udaje.
Moim zdaniem to pierwsze.
A jak nie to Łada Niva będzie lepszym wyborem, jest jeszcze tańsza.

Cav - 2018-01-29, 23:28

psz napisał/a:
Zakup sensownego używanego auta w tym wieku od prywatnego właściciela jest bardzo trudny.


Nie jest, tylko trzeba chcieć.
Rok temu miałem takie dylematy i na 4 oglądane auta, jedno faktycznie okazało się trefne, bo po powodzi, ale pozostałe akceptowalne.

Warunek jest taki, żeby z miejsca z listy skreślić wszystko co jest importowane, albo które sprzedaje handlarz.
Wybór się zawęża, ale szansa na trafienie zwiększa.

Cav - 2018-01-29, 23:30

Marek1603 napisał/a:
Bukfast napisał/a:
PSZ, jak wejdzie nowy DD, to cena pozostałych w sprzedaży I generacji mocno spadnie.


Masz chyba na myśli nowego z salonu. Używany Duster jako jedyny model dacii trzyma cenę .


Weź nawet tak nie żartuj, chyba że mówisz o jakiejś bieda wersji.
Na swoim Dusterze przez 3,5 roku straciłem 30 tys - to jest żart a nie trzymanie ceny.
Był na forum, zainteresowanie było żadne.

Cav - 2018-01-29, 23:33

piku napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Używany Duster jako jedyny model dacii trzyma cenę od samego początku produkcji tj. 2010r. Znajdź mi na jakimś portalu DD z PL salonu od pierwszego właściciela. Praktycznie nie do uświadczenia. Zwłaszcza 1,6 i to jeszcze w 4x4, a sprzedało się ich trochę. Patrząc chociaż na zeszły rok prawie 10000szt.


Z tych 10 tys. niewiele było aut 4x4. Kiedyś pisano, że zdecydowana większość Dusterów (podobnie innych SUVów) sprzedaje się w Polsce z napędem na jedną oś.


Akurat w Dusterach współczynnik 4x4 jest o niebo wyższy.
Wystarczy nie żądać kosmicznych cen i konfiguracji za napęd na 4 i ludzie kupią.
Ale jak za napęd trzeba dopłacić połowę wartości auta, a tak jest zazwyczaj (i do tego wziąć niepotrzebny wielki silnik), to nie dziwota że mało tak głupich się znajduje.
Tutaj Dacia i Suzuki mają spory plus.

kakus - 2018-01-30, 09:40

Cav..... skoro masz kijankę a jesteś na forum dacii to może zamiast ciągle nadawać na dustera napisz coś o swoim samochodzie.... napisz jakie ma różnice in plus w stosunku do dacii. Komuś może się to merytorycznie przyda przed podejmowaniem decyzji o zakupie dustera.
Jan Dusigaz - 2018-01-30, 10:32

Cytat:
Weź nawet tak nie żartuj, chyba że mówisz o jakiejś bieda wersji.
Na swoim Dusterze przez 3,5 roku straciłem 30 tys - to jest żart a nie trzymanie ceny.
Był na forum, zainteresowanie było żadne.


Niestety na "bogato" wyposażonych egzemplarzach traci się najwięcej i nie dotyczy tylko Dacii a każdej innej marki, sensowna wartość nowego Dustera z silnikiem benzynowym i napędem na przód to około 50 tys - wszystko ponad to jest fanaberią przyszłego właściciela konfigurującego nowe auto, tego przy odsprzedaży na pewno nie odzyskasz. Niestety płacąc za dustera ponad 70 tys nie osiągasz "Bizancjum" w wyposażeniu wnętrza :-P a mechanika i tak zostaje ta sama. To że na forum nie było zainteresowania Twoim egzemplarzem chyba nie dziwi - kto przy zdrowych zmysłach miał kupić tak awaryjny egzemplarz :mrgreen:

maciek - 2018-01-30, 10:47

ceny

ryjas - 2018-01-30, 10:59

Ceny jak obecnie a auto lepsze.
ryjas - 2018-01-30, 11:02

Cav napisał/a:
Weź nawet tak nie żartuj, chyba że mówisz o jakiejś bieda wersji.
Na swoim Dusterze przez 3,5 roku straciłem 30 tys - to jest żart a nie trzymanie ceny.
Był na forum, zainteresowanie było żadne.


Ile stracił Sportage zanim stałes się jego właścicielem? Ile stracił od tego momentu. Podziel się tymi danym

paulus108 - 2018-01-30, 11:10

ryjas napisał/a:
Ceny jak obecnie a auto lepsze.


dokladnie!

BoloSr - 2018-01-30, 11:13

ryjas napisał/a:
Ceny jak obecnie a auto lepsze.


Jakoś nie widze takich samych cen tylko wyzsze ale moze sie myle :)

jammo - 2018-01-30, 11:58

Nie ma co marudzić, przecież wiadomo było od początku, że ceny nowej wersji będą nieznacznie wyższe i tak jest. Jak dla mnie wcale nie widać znacznych różnic. Wersja Comfort z napędem na 4 koła 58 600. Poprzedni model w takiej wersji Laureate też był za 58 000 zł wiec nie ma co narzekać.
psz - 2018-01-30, 12:11

A wygląda na to, że biorąc wersję Essential 4x4 1.6 Sce i dokładając klimę oraz lakier metalizowany i tak się zamkniesz w cenie poniżej najniższej ceny starego białego Dustera z 4x4.
walter_g - 2018-01-30, 12:33

Jak się chłopaki otrzaskają z prawidłowym montażem nowego Dustera, to popędzę do salonu - jak dla mnie ceny są ok, żeby tylko opcji nie wycienili za drogo (szczególnie aut. klimę).
jammo - 2018-01-30, 13:04

Co do automatycznej klimy to jest ciekawie :-) Na zagranicznych stronach Daci, tam gdzie są już podane ceny np. Czechy wychodzi , że automatyczna klima jest z dopłatą 1300 zł, natomiast na Węgrzech już tylko 650 zł :shock: dlatego trzeba czekać na oficjalne ceny , ale nie powinno być źle.
Dzisiaj rozmawiałem z Hyundaiem na temat cen Tucsona więc obecnie najtańszy model 132 km 4x2 w najuboższej wersji wyposażenia jest za 86 600 zł i nie ma szans wywalczenia jakichkolwiek zniżek, chyba że trafi się na modele z 2017r. Więc według mnie , ten cennik Dustera jest jak najbardziej spoko.

ryjas - 2018-01-30, 13:38

BoloSr napisał/a:
ryjas napisał/a:
Ceny jak obecnie a auto lepsze.


Jakoś nie widze takich samych cen tylko wyzsze ale moze sie myle :)


Wersja bazowa taka sama.
Wersja wyższa essential z silnikeim 1,6 4x2 różni się o 300 zł. Wyposazenie nowego Dustera jest lepsze.
4x4 1,6 dostepne było od 58600 w Lauracie. Obecnie Comfort 1,6 4x4 kosztuje: 58600 zł.
Laureate 1,5 dci 110 4x4 kosztował 69900. Teraz: 70900.
Różnice w cenie na poziomie 300-1000 lub w ogóle. A auto jak pisałem lepsze, lepiej wyposażone.
A że można kupić wersję Prestige za 75400? Stary Duster w najdrozszej wersji kosztował 76900 (4x4) lub 73900 (EDC)

Myślę, że najlepiej się będzie sprzedawać Comfort 1,6 4x4. Ew. LPG. Za niecałe 60 tys. Tak dobrze wyposażona czteronapędówka to rewelacyjna oferta.
Vitara 4x4 startuje od 69900 zł. Nie znam wyposażenia więc być może realna róznica to trochę więcej niż te 10 tys.

dzekoo - 2018-01-30, 13:38

Ceny może i spoko, ale czemu na Węgrzech 5-6 tys. taniej? Trochę się napaliłem, ale widzę, że poczekam.
gaita - 2018-01-30, 13:48

No właśnie. Ja się napaliłem na nowego Dusterka z 4x4. Jeżdżę już ponad 7 lat poprzednikiem, ale tylko z napędem na przód. Zero problemów. Słowem kolejny zadowolony klient :).
Parę razy zabrakło tego 4x4, ale też bez przesady, parę razy zimą. W każdym razie teraz przymiarka do 4x4. I dla mnie jak widzę po małym rozeznaniu sie jedyną alternatywą jest Subaru XV, różnica tak z 20 tys. między najtańszymi wersjami, z tym że bazowe XV ma już sporo. To chyba jednak DD, co myślicie?

dzekoo - 2018-01-30, 14:02

Sprawdź jeszcze SX4 S-CROSS 1.0 4WD 5MT za 80900. Jechałem na jeździe testowej tylko 2WD, silnik dawał radę (samochód b.lekki) i jest bardzo oszczędny. Bogate wyposażenie, światła pełne LED, bardzo dobrej jakości kamera cofania 7'' (wystarczy za 300zł kartę włożyć i jest nawigacja), podgrzewane fotele, klimatyzacja automatyczna 2 strefowa, czujnik deszczu, ściemniające lusterko, elektroniczny kluczyk, tempomat itp.

4WD działa bardzo dobrze, są testy na youtube. Jeśli mało prześwitu można kupić w Niemczech sprężyny chyba 2000zł i +4cm? Rozważam ten samochód więc się trochę interesowałem.

Ciekawe to Subaru, szkoda, że silniki benzynowe bez turbiny.

ryjas - 2018-01-30, 14:04

dzekoo napisał/a:
Ceny może i spoko, ale czemu na Węgrzech 5-6 tys. taniej? Trochę się napaliłem, ale widzę, że poczekam.

Ściągnij sobie z Węgier ;)
Ceny masz te same co ostatnio.
Różnice sa ale nie aż takie.
Np. wersja Comfort u nas startuje od ok. 12550 euro (wg kursu złotego 4,15)
Na Węgrzech 11660 euro (ok. 313 forintów za euro).
Faktycznie jednak jeśli chcemy kupić Dustera na Węgrzech za forinty kupione za złotówki to mamy cenę 48287,22 zł (100 forintów=1,3233 zł) lub 48400 zł jesli jedziemy z euro kupionym u nas.
Różnice są dośc podobne. Nie wiem jak cena wyposażenia. Wg mnie jak ktoś liczy kazdy tysiąc to można próbować.

ryjas - 2018-01-30, 14:09

gaita napisał/a:
I dla mnie jak widzę po małym rozeznaniu sie jedyną alternatywą jest Subaru XV

Nowy model zaczyna się od ok. 111 tys. Ma 150 KM 2,0 i automat. Stary od. ok. 80 tys. zł ma 1,6 114. Ceny części, serwisu liczyłeś?

Bukfast - 2018-01-30, 14:20

aksel napisał/a:
Bukfast napisał/a:
PSZ, jak wejdzie nowy DD, to cena pozostałych w sprzedaży I generacji mocno spadnie.

Dlatego jeśli ktoś myśli o kupnie kolejnego to tak na prawdę powinien już teraz obecnego wystawić. Nie czekać na spadek cen, tym bardziej że sam odkup w salonie też jest 3-4tys tańszy od rynkowego.


Za późno na dobrą cenę starej wersji, gdy na ulicach miast zaczną się pojawiać nowe DD, stare stracą wizualnie. Do tego dojdzie fama że nowe mają lepsze wyposażenie i jakość wnętrza i efekt spadku wartości cen murowany. Nic w tym nadzwyczajnego. Wystarczy wejść na jakikolwiek model auta i sprawdzić ile kosztuje z tego samego rocznika stary i nowy model np Audi b7/b8.
Starsze roczniki DD stracą najmniej na rynku wtórnym jak ktoś ma na używkę 15 - 20+ tys to nie będzie zbierał i myślał o nowym aucie.
Najwięcej stracą DD z roczników 2017/2016 - nikt ich nie będzie chciał kupić za kilka lat - będą dużo tańsze od nowej wersji.


Co do strat KIA/hyundai. Wujek miał i35. Po 3 latach odsprzedał do salonu i wziął Tuscona. Na 3 letnim i35 stracił 9 tys. Grunt to podstawowa wersja. Ale niestety przy DD nie ma klimy. Aby mieć klimę i lakier metalik trzeba dopłacić 20% wartości podstawowej ceny auta!

Pytanie za 100pkt. Ile będzie warta DD2 w wersji z klimą i lakierem metalikiem po 3 latach przy założeniu że nowy z salonu jest po 39.900?

dzekoo - 2018-01-30, 14:24

Duster 4x4 1.5dCi Prestige. Polska 75400zł. Węgry 68800zł (po 1,3233 zł). Różnica 6600zł. Nigdzie nie jadę. Liczyłem sobie cenę węgierską i w myślach biegłem do salonu, stąd rozczarowanie. Bo w PL trzeba dopłacić 6600.
gaita - 2018-01-30, 14:36

ryjas napisał/a:
gaita napisał/a:
I dla mnie jak widzę po małym rozeznaniu sie jedyną alternatywą jest Subaru XV

Nowy model zaczyna się od ok. 111 tys. Ma 150 KM 2,0 i automat. Stary od. ok. 80 tys. zł ma 1,6 114. Ceny części, serwisu liczyłeś?


No właśnie to największy minus, który mnie hamuje, a jeszcze dochodzi droższe ubezpieczenie. Nie wiem czy wyjdzie XV MY2018 z tym silnikiem 1,6? bo jak nie to pozostaje Duster. Wspomniana Sx4 to nie głupia opcja, ale jakoś dla mnie nie, tak jak XV mi podszedł od razu to Sx4 nie, ale trzeba wsiąść oczywiście i jak to się mówiło karnąć.

defunk - 2018-01-30, 14:46

ryjas napisał/a:
gaita napisał/a:
I dla mnie jak widzę po małym rozeznaniu sie jedyną alternatywą jest Subaru XV

Nowy model zaczyna się od ok. 111 tys. Ma 150 KM 2,0 i automat. Stary od. ok. 80 tys. zł ma 1,6 114. Ceny części, serwisu liczyłeś?


Ja się właśnie interesowałem m.in. XV, na szczęście Subaru gra w uczciwe karty:

http://www.subaru.pl/docs/przeglady_okresowe.pdf

psz - 2018-01-30, 14:52

Bukfast napisał/a:
Pytanie za 100pkt. Ile będzie warta DD2 w wersji z klimą i lakierem metalikiem po 3 latach przy założeniu że nowy z salonu jest po 39.900?


W przypadku Dustera cena wersji podstawowej nie jest żadnym odniesieniem, bo prawie nikt tej wersji nie bierze pod uwagę. Każdy będzie odnosił cenę używanego do wersji Essential z klimą.

Domel2250 - 2018-01-30, 14:57

Ja chcę EDC w benzynie.......chyba się nie doczekam... Generalnie Pozytywnie odbieram cennik, choć jak zwykle diabeł pewnie tkwi w szczegółach-pytanie co jest w danym wyposażeniu za te złotówki....
GRL - 2018-01-30, 15:01

Bukfast napisał/a:
Pytanie za 100pkt. Ile będzie warta DD2 w wersji z klimą i lakierem metalikiem po 3 latach przy założeniu że nowy z salonu jest po 39.900?

A za 200pkt. ile będzie warta DD2 z silnikiem rakietowym, jeżeli cena kilograma cukru przekroczy 4zł?
Nie ogarniam poziomu abstrakcji... :-x

Marek1603 - 2018-01-30, 15:34

Dzekoo do Dustera też możesz sobie sprężyny kupić.
dzekoo - 2018-01-30, 15:41

Wiem, jeśli kupię Dustera, to nie tylko sprężyny, ale i wyciągarkę kupię. I trochę większe opony (AT). Duster terenowością wśród tanich SUV wygrywa zdecydowanie. Gdybym kupił Dustera z czasem sprzedałbym Terracana.
maugu - 2018-01-30, 16:44

dzekoo napisał/a:
Duster 4x4 1.5dCi Prestige. Polska 75400zł. Węgry 68800zł (po 1,3233 zł). Różnica 6600zł. Nigdzie nie jadę. Liczyłem sobie cenę węgierską i w myślach biegłem do salonu, stąd rozczarowanie. Bo w PL trzeba dopłacić 6600.

W związku z tym, że na Węgrzech VAT wynosi 27% ( https://www.jak-ksiegowac...na-mapie&idc=88 ), a zapewne sprzedawca i tak nie dokłada do interesu, mamy u nas - jak widać, duuuuże pole negocjacyjne w zakresie upustów i bonusów.

ryjas - 2018-01-30, 16:47

maugu napisał/a:
dzekoo napisał/a:
Duster 4x4 1.5dCi Prestige. Polska 75400zł. Węgry 68800zł (po 1,3233 zł). Różnica 6600zł. Nigdzie nie jadę. Liczyłem sobie cenę węgierską i w myślach biegłem do salonu, stąd rozczarowanie. Bo w PL trzeba dopłacić 6600.

W związku z tym, że na Węgrzech VAT wynosi 27% ( https://www.jak-ksiegowac...na-mapie&idc=88 ), a zapewne sprzedawca i tak nie dokłada do interesu, mamy u nas - jak widać, duuuuże pole negocjacyjne w zakresie upustów i bonusów.


Węgry od wielu lat mają najtańsze auta. Bardzo niskie są ceny hurtowe. Nie wiem z czego to wynika. Tak czy inaczej w PL na żadne upusty większe niż 1-2 tys bym nie liczył.

Cav - 2018-01-30, 16:53

kakus napisał/a:
Cav..... skoro masz kijankę a jesteś na forum dacii to może zamiast ciągle nadawać na dustera napisz coś o swoim samochodzie.... napisz jakie ma różnice in plus w stosunku do dacii. Komuś może się to merytorycznie przyda przed podejmowaniem decyzji o zakupie dustera.


Pisałem już wiele razy, w innym wątku.
Ten jest o nowym Dusterze, więc porównanie będę mógł wrzucić jak już się nim będzie mi dane przejechać.

Na tą chwilę różnica in plus między Dusterem a Sportage jest kolosalna.
W każdym aspekcie, z wyjątkiem własności terenowych.
I braku MediaNava, ale właśnie jestem na etapie kombinowania czegoś w ten deseń.

Cav - 2018-01-30, 16:54

Jan Dusigaz napisał/a:
Cytat:
Weź nawet tak nie żartuj, chyba że mówisz o jakiejś bieda wersji.
Na swoim Dusterze przez 3,5 roku straciłem 30 tys - to jest żart a nie trzymanie ceny.
Był na forum, zainteresowanie było żadne.


Niestety na "bogato" wyposażonych egzemplarzach traci się najwięcej i nie dotyczy tylko Dacii a każdej innej marki,


To prawda, ale żadna inna marka nie wymusza zakupu najdroższej wersji, żeby ich wyrób chociaż chwilę i na pierwszy rzut oka leżał koło normalnego samochodu.

Cav - 2018-01-30, 17:00

ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:
Weź nawet tak nie żartuj, chyba że mówisz o jakiejś bieda wersji.
Na swoim Dusterze przez 3,5 roku straciłem 30 tys - to jest żart a nie trzymanie ceny.
Był na forum, zainteresowanie było żadne.


Ile stracił Sportage zanim stałes się jego właścicielem?


Połowę tego co Duster.

Od momentu kiedy stałem się właścicielem Sportage nie stracił praktycznie nic - ceny są na tym samym poziomie co rok temu, przynajmniej wywoławcze, a nawet nieco poszły do góry.
Pewnie na wiosnę się to zmieni, ale nie spodziewam się rocznej utraty wartości większej niż 5%.
Czyli mniej niż połowy tego co traciłem corocznie w Dusterze.

arnold - 2018-01-30, 17:01

Ogłasza to Rada Polityki Pieniężnej raz na kwartał?
Cav - 2018-01-30, 17:02

jammo napisał/a:
Co do automatycznej klimy to jest ciekawie :-) Na zagranicznych stronach Daci, tam gdzie są już podane ceny np. Czechy wychodzi , że automatyczna klima jest z dopłatą 1300 zł, natomiast na Węgrzech już tylko 650 zł :shock: dlatego trzeba czekać na oficjalne ceny , ale nie powinno być źle.
Dzisiaj rozmawiałem z Hyundaiem na temat cen Tucsona więc obecnie najtańszy model 132 km 4x2 w najuboższej wersji wyposażenia jest za 86 600 zł i nie ma szans wywalczenia jakichkolwiek zniżek, chyba że trafi się na modele z 2017r. Więc według mnie , ten cennik Dustera jest jak najbardziej spoko.


Dustera do Tucsona porównujesz?
Bez żartów.

Porównaj do Kony, będzie miała z Dusterem więcej wspólnego.
A odpowiednio zestawiając ceny i analizując koszt poszcza opcji, wychodzi nawet taniej niż Duster, albo na zbliżonym poziomie.

DrOzda - 2018-01-30, 17:08

Jesteśmy jeszcze w UE. Kupujesz na Węgrzech w ich cenie netto i płacisz polski VAT 23% ....
Bukfast - 2018-01-30, 17:20

psz napisał/a:
W przypadku Dustera cena wersji podstawowej nie jest żadnym odniesieniem, bo prawie nikt tej wersji nie bierze pod uwagę. Każdy będzie odnosił cenę używanego do wersji Essential z klimą.

Mylisz się. Ludzie kupując używkę nie znają kombinacji wyposażenia jakie były dostępne kilka lat temu. Nowy z salonu 39.900, a za 3 letni chcesz 40.000 :->

Cav napisał/a:

żadna inna marka nie wymusza zakupu najdroższej wersji, żeby ich wyrób chociaż chwilę i na pierwszy rzut oka leżał koło normalnego samochodu.

Dokładnie tak jak piszesz.
Jest wersja podstawowa dopłacam 2,5 do klimy skoro firma dziwną polityką cenową uważa że w 2018 r klima jest czymś nadzwyczajnym, a nie zmuszają klienta do kupna z najdroższej wersji by mieć np klimę.

Marek1603 - 2018-01-30, 18:31

Cav napisał/a:
ryjas napisał/a:
Cav napisał/a:
Weź nawet tak nie żartuj, chyba że mówisz o jakiejś bieda wersji.
Na swoim Dusterze przez 3,5 roku straciłem 30 tys - to jest żart a nie trzymanie ceny.
Był na forum, zainteresowanie było żadne.


Ile stracił Sportage zanim stałes się jego właścicielem?


Połowę tego co Duster.

Od momentu kiedy stałem się właścicielem Sportage nie stracił praktycznie nic - ceny są na tym samym poziomie co rok temu, przynajmniej wywoławcze, a nawet nieco poszły do góry.
Pewnie na wiosnę się to zmieni, ale nie spodziewam się rocznej utraty wartości większej niż 5%.
Czyli mniej niż połowy tego co traciłem corocznie w Dusterze.



Dustera kupiłeś nowego więc i dużo stracił na starcie.
Sportage kupiłeś używkę (chyba 2 latka) więc największa utrata wartości za tobą dlatego teraz masz coraz mniejszy procent.

Cav - 2018-01-30, 18:46

Marek1603 napisał/a:

Dustera kupiłeś nowego więc i dużo stracił na starcie.
Sportage kupiłeś używkę (chyba 2 latka) więc największa utrata wartości za tobą dlatego teraz masz coraz mniejszy procent.


Problem w tym, że on stracił nie tylko na starcie, dużo tracił rok w rok.
Sportage miedzy momentem zakupu jako nowej, a momentem odkupu przeze mnie, straciła o 1/3 mniej niż Duster w bardzo podobnym okresie.

Od tego czasu (zakupu przeze mnie) nie straciła nic na wartości, a Duster pewnie z 10 tys - bo tyle tracił co rok, przynajmniej wg wartości do ubezpieczenia.

jammo - 2018-01-30, 19:10

Cav napisał/a:
jammo napisał/a:
Co do automatycznej klimy to jest ciekawie :-) Na zagranicznych stronach Daci, tam gdzie są już podane ceny np. Czechy wychodzi , że automatyczna klima jest z dopłatą 1300 zł, natomiast na Węgrzech już tylko 650 zł :shock: dlatego trzeba czekać na oficjalne ceny , ale nie powinno być źle.
Dzisiaj rozmawiałem z Hyundaiem na temat cen Tucsona więc obecnie najtańszy model 132 km 4x2 w najuboższej wersji wyposażenia jest za 86 600 zł i nie ma szans wywalczenia jakichkolwiek zniżek, chyba że trafi się na modele z 2017r. Więc według mnie , ten cennik Dustera jest jak najbardziej spoko.


Dustera do Tucsona porównujesz?
Bez żartów.

Porównaj do Kony, będzie miała z Dusterem więcej wspólnego.
A odpowiednio zestawiając ceny i analizując koszt poszcza opcji, wychodzi nawet taniej niż Duster, albo na zbliżonym poziomie.


Kolego Cav , po pierwsze informacja cenowa dotycząca Tucsona była podana w związku z wcześniejszą dyskusją , gdyż kolega rozważał ewentualny zakup innej marki niż Duster.
- Sprawa druga , co ma Tucson w sobie takiego , że nie można go porównać do Dustera ?. Według mnie wersja za 86 tyś zł jest wersja podstawową z wyposażeniem praktycznie takim jak w Dusterze, do tego napęd tylko 4x2 za te pieniążki, dodatkowo jest droższy o 22-25 tyś zł od Dustera w wersji 4x4 .
- Prestiż ? prawie bez różnicy, bo to też nie ta marka.
- Komfort ? zbliżony - dla porównania, może nie suv ale mam w domu 2 letniego Hyundai i30, które kupiłem córce, oczywiście jako nowe, ale nic więcej nie oferuje jak mój opel, i to samo dotyczy Tucsona w porównaniu do innych marek.
- Porównanie Dustera do KONY to nieporozumienie, siedziałem w Konie i jest mniejsza, dodatkowo bagażnik mniejszy jak w mojej Astrze. Pomijam to , że cena tej KONA w podstawowej wersji zaczyna się od 75 500 zł , to jeżeli już musimy przyrównać ją do czegoś , to Kona może konkurować z Capturem, Kia Stonic, natomiast Duster jest samochodem większym i porównywalnym do Tucsona, Kadiara, Vitary, Qasqaia, z tą różnicą , że góruje nad nimi ceną . Żaden z tych modeli nie wyjdzie taniej niż Duster, wiem , bo byłem we wszystkich salonach tych marek co wyżej wymieniłem, i ceny przy wyprzedażach starych roczników zaczynały się od 79-80 tyś zł. z wliczonymi już upustami. Wyjątkiem była Suzuki Vitara za 60- parę tyśięcy ,ale najtańsza wersja jest bardzo uboga jak dla mnie . Dodam też na koniec , że we wszystkich modelach które kosztują ponad 80 tyś zł góruje wszech-obecny plastik , niczym nie odbiegający od tego w Dusterze , więc nie ma się co podniecać.

jammo - 2018-01-30, 19:32

Cav napisał/a:
Marek1603 napisał/a:

Dustera kupiłeś nowego więc i dużo stracił na starcie.
Sportage kupiłeś używkę (chyba 2 latka) więc największa utrata wartości za tobą dlatego teraz masz coraz mniejszy procent.


Problem w tym, że on stracił nie tylko na starcie, dużo tracił rok w rok.
Sportage miedzy momentem zakupu jako nowej, a momentem odkupu przeze mnie, straciła o 1/3 mniej niż Duster w bardzo podobnym okresie.

Od tego czasu (zakupu przeze mnie) nie straciła nic na wartości, a Duster pewnie z 10 tys - bo tyle tracił co rok, przynajmniej wg wartości do ubezpieczenia.

To ile się traci na aucie jest do zweryfikowania dopiero przy sprzedaży.
Po pierwsze, to na ile my go wyceniamy jest nieistotne, gdyż jest powiedzenie , że auto jest tyle warte, ile jest w stanie ktoś za niego zapłacić.
Sprawa druga to stan. Można sobie gdybać o procentach , ale wiadomo, że auto autu nie równe i to nawet w przypadku , jak pochodzą z tego samego rocznika. O wyposażeniu już nie wspominam , ale dla kupującego też jest ważnym elementem .
Jak dla mnie , przy wyborze samochodu nawet nie brałem pod uwagę tej Kia Sportage, gdyż jest samochodem za przeproszeniem zbyt oklepanym , co drugi suv na ulicy to Sportage. No ale to jest indywidualny wybór każdego kupującego , a jak wiadomo , o gustach się nie dyskutuje.

Marek1603 - 2018-01-30, 19:32

Cav, znam osoby min z forum gdzie przykładowo duster lauret 1,6 4x4 wyjściowo kosztował 64000zł i po 4,5 roku został sprzedany za 42000zł. Z tego wynika, że powiedzmy co rok tracił 5500zł. Wygląda, że wybrałeś wersję przewartościowaną na starcie.
Wiem zaraz powiesz, że to jedyna sensowna wersja. Dla ciebie tak, ale dla kupującemu już nie. Oczywiście mogłeś szukać innego ale ile byś czekał?
Wiesz, z drugiej strony patrząc, kto bogatemu zabroni kupić drogo i sprzedać tanio. ;-)

Cav - 2018-01-30, 19:37

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
jammo napisał/a:
Co do automatycznej klimy to jest ciekawie :-) Na zagranicznych stronach Daci, tam gdzie są już podane ceny np. Czechy wychodzi , że automatyczna klima jest z dopłatą 1300 zł, natomiast na Węgrzech już tylko 650 zł :shock: dlatego trzeba czekać na oficjalne ceny , ale nie powinno być źle.
Dzisiaj rozmawiałem z Hyundaiem na temat cen Tucsona więc obecnie najtańszy model 132 km 4x2 w najuboższej wersji wyposażenia jest za 86 600 zł i nie ma szans wywalczenia jakichkolwiek zniżek, chyba że trafi się na modele z 2017r. Więc według mnie , ten cennik Dustera jest jak najbardziej spoko.


Dustera do Tucsona porównujesz?
Bez żartów.

Porównaj do Kony, będzie miała z Dusterem więcej wspólnego.
A odpowiednio zestawiając ceny i analizując koszt poszcza opcji, wychodzi nawet taniej niż Duster, albo na zbliżonym poziomie.


Kolego Cav , po pierwsze informacja cenowa dotycząca Tucsona była podana w związku z wcześniejszą dyskusją , gdyż kolega rozważał ewentualny zakup innej marki niż Duster.
- Sprawa druga , co ma Tucson w sobie takiego , że nie można go porównać do Dustera ?.


Gabaryty.
Przewyższa nimi Dustera o WIELE bardziej niż Duster Konę.

jammo napisał/a:

- Komfort ? zbliżony


Tak oczywiście...... LOL !!!
Jechałeś jednym i drugim choć 100 m?
Raczej nie, bo byś takich rzeczy nie pisał.


jammo napisał/a:

- dla porównania, może nie suv ale mam w domu 2 letniego Hyundai i30, które kupiłem córce, oczywiście jako nowe, ale nic więcej nie oferuje jak mój opel, i to samo dotyczy Tucsona w porównaniu do innych marek.


Zgadza się.
Do innych marek nie.

Ale do Dacii to jest przepaść, Dacii nie można porównać z czykolwiek poza Ładą.

jammo napisał/a:

- Porównanie Dustera do KONY to nieporozumienie, siedziałem w Konie i jest mniejsza. Pomijam to , że cena tej KONA w podstawowej wersji zaczyna się od 75 500 zł


Kona jest od Dustera mniejsza, ale mniej niż Duster od Tucsona.

Ala na myśli miałem Konę 1.6 z 4x4.
Jak odejmiesz od 95 tys koszt różnicy w silniku (tam jest 177 konny 1.6 turbo), automatycznej skrzyni biegów, czy automatycznej klimatyzacji, to realny koszt robi się podobny do Dustera 4x4 w wersji Prestige.
A przynajmniej niewiele wyższy.

Cav - 2018-01-30, 19:40

jammo napisał/a:

Jak dla mnie , przy wyborze samochodu nawet nie brałem pod uwagę tej Kia Sportage, gdyż jest samochodem za przeproszeniem zbyt oklepanym , co drugi suv na ulicy to Sportage.


ROTFL !!!!
Dusterów tak na oko sprzedaje się dwa razy tyle co Sportage.
Rozumiem że w ramach obiektywizmu dwukrotnie większa oklepalność już ci nagle nie przeszkadza?

P.S.
A to że Sportage na ulicach widzisz, bo jest po prostu ładny i z tłumu się wyróżnia, a Dusterów nie zauważasz, bo też nie ma czego zauważać, to oczywista oczywistość.

Cav - 2018-01-30, 19:42

Marek1603 napisał/a:
Cav, znam osoby min z forum gdzie przykładowo duster lauret 1,6 4x4 wyjściowo kosztował 64000zł i po 4,5 roku został sprzedany za 42000zł. Z tego wynika, że powiedzmy co rok tracił 5500zł. Wygląda, że wybrałeś wersję przewartościowaną na starcie.
Wiem zaraz powiesz, że to jedyna sensowna wersja.


Niestety tak.
I wiem o tym, że była i nadal jest zbyt wysoko wyceniona.
Realna wartość takiego topowego Dustera to z 50 tys, więcej nie jest wart żaden.
Pisałem nie raz, że dodatkowe wyposażenie, nie zrobi z badziewnej bazy normalnego samochodu.

wuju - 2018-01-30, 19:43

Ale On nie ma Dustera tylko Sandero Stepwey :-D
defunk - 2018-01-30, 19:59

O proszę, jest stronka, jest cennik, jest broszurka.

https://www.dacia.pl/samo...owy-duster.html

jammo - 2018-01-30, 20:06

Cav napisał/a:

Ale do Dacii to jest przepaść, Dacii nie można porównać z czykolwiek poza Ładą.


Nie wiem co cię tak w Dusterze zraziło, ale zastanawia mnie jedno , skoro jesteś tak bardzo negatywnie nastawiony do tego auta czyli Dustera i ogólnie do Daci , to dlaczego nie sprzedałeś go po pół roku użytkowania, tylko męczyłeś się z nim aż 3,5 roku.

Cav napisał/a:
Jechałeś jednym i drugim choć 100 m?
Raczej nie, bo byś takich rzeczy nie pisał.

Tu przyznam ci rację, Dusterem starym nie chciałem jeżdzić , bo jeżeli już , to rozważaliśmy z żoną zakup ewentualnie nowej wersji i dopiero czekam na jazdy testowe.
Oficjalnie nie jestem jeszcze zdecydowany odnośnie marki jaką zakupimy .Jestem po wstępnych oględzinach samochodów i ogólnych rozmowach w salonach Renault (Kadjar) Nissan (Qashqai) Hyundai ( Tucson) Suzuki ( Vitara), ale tak jak pisałem ceny sa dużo wyższe niż w Daci, dlatego muszę mieć pewność co do tego , że wydając więcej o te 20tyś zł niż za Dustera faktycznie coś na tym zyskuje.
Jazdy mam jak pisałem dopiero przed sobą ale chcę zacząć od Dustera , żeby mieć jakieś odniesienie.
Żona w salonie Renault była zachwycona białym Kadjarem dlatego wcale się nie zarzekam , że nie będzie to inna marka , ale co do cen , Duster jak na razie bije ich na głowę , chociaż biorę pod uwagę wersję Prestige 4x4 jedynie bez skóry i kamer 360*.

Kubuch - 2018-01-30, 20:24

defunk napisał/a:
O proszę, jest stronka, jest cennik, jest broszurka.

https://www.dacia.pl/samo...owy-duster.html


Masakrycznie nieczytelny ten nowy konfigurator :( No i fajny Duster wyszedł mi 70 tyś zł :(

Bukfast - 2018-01-30, 20:32

jammo napisał/a:

Jak dla mnie , przy wyborze samochodu nawet nie brałem pod uwagę tej Kia Sportage, gdyż jest samochodem za przeproszeniem zbyt oklepanym , co drugi suv na ulicy to Sportage.

Pomijając oczywistą oczywistość, którą potwierdzają statystyki przytoczone przez CAV, każdy zauważa na ulicy to co mu się podoba.

wojtek013 - 2018-01-30, 20:34

** Wersje z silnikiem Sce 115 oraz napędem 4x4 dostępne w późniejszym terminie - no i sobie skonfigurowałem.....

Ale Comfort sce 4X4 + Fotel kierowcy z regulacją wysokości i podparcia lędźwiowego, z podłokietnikiem / Fotele przednie podgrzewane / Koło zapasowe / Klimatyzacja automatyczna, to koszt 61 600. Tragedii raczej nie ma.

piku - 2018-01-30, 20:36

GRL napisał/a:
Bukfast napisał/a:
Pytanie za 100pkt. Ile będzie warta DD2 w wersji z klimą i lakierem metalikiem po 3 latach przy założeniu że nowy z salonu jest po 39.900?

A za 200pkt. ile będzie warta DD2 z silnikiem rakietowym, jeżeli cena kilograma cukru przekroczy 4zł?

Flaszkę postawisz to ci powiem stuprocentowo pewną cenę, o którą pytasz.

Cav - 2018-01-30, 20:42

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:

Ale do Dacii to jest przepaść, Dacii nie można porównać z czykolwiek poza Ładą.


Nie wiem co cię tak w Dusterze zraziło, ale zastanawia mnie jedno , skoro jesteś tak bardzo negatywnie nastawiony do tego auta czyli Dustera i ogólnie do Daci , to dlaczego nie sprzedałeś go po pół roku użytkowania, tylko męczyłeś się z nim aż 3,5 roku.


Przyznanie się do porażki to długi proces.
No i służył mi do fajnej zabawy w terenie.

No ale w końcu stwierdziłem, że częściej jestem w serwisie Dacii niż w terenie, a efektów brak, więc odpuściłem.

jammo napisał/a:

Cav napisał/a:
Jechałeś jednym i drugim choć 100 m?
Raczej nie, bo byś takich rzeczy nie pisał.

Tu przyznam ci rację, Dusterem starym nie chciałem jeżdzić , bo jeżeli już , to rozważaliśmy z żoną zakup ewentualnie nowej wersji i dopiero czekam na jazdy testowe.
Oficjalnie nie jestem jeszcze zdecydowany odnośnie marki jaką zakupimy .Jestem po wstępnych oględzinach samochodów i ogólnych rozmowach w salonach Renault (Kadjar) Nissan (Qashqai) Hyundai ( Tucson) Suzuki ( Vitara), ale tak jak pisałem ceny sa dużo wyższe niż w Daci, dlatego muszę mieć pewność co do tego , że wydając więcej o te 20tyś zł niż za Dustera faktycznie coś na tym zyskuje.


Zyskujesz.
Jakość, funkcjonalność auta z 21 wieku, bezawaryjność (nie dotyczy Renault), możliwość jazdy autostradą.
Wszystko co różni namiastkę samochodu, na poziomie produktów sprzed 20 lat, od współczesnych samochodów.

piku - 2018-01-30, 20:53

Pobierzcie broszurę i zerknijcie na pojemność bagażnika - podają dla 4x4 taką, jaką niemiecki magazyn wyliczył w teście: 376 l (gdy jest koło zapasowe, a jak tu nie brać koła w 4x4). W ogóle to wyposażenie jest OK. Różnica w cenie między benzynowym 1,6 a dieslem 1,5 koszmarna - 12.300 zł; "wypada" brać benzyniaka. I znów - do małej benzynki z turbo trzeba dopłacić 7 400 zł, a gdy spojrzymy na statystyki spalania, okazuje się, że mały 1,2 tce pali o litr więcej od 1,6 sce. No, nic tylko brać 1,6 sce... Żeby to zrywniejsze było...
Bukfast - 2018-01-30, 21:06

Piku chcesz zrywne auto, to dopłać i kup inna markę :lol:

W broszurce
Czy to aby nie błąd że w najtańszej wersji też jest "Komputer pokładowy (z informacją o temperaturze zewnętrznej, licznik kilometrów, średnie zużycie paliwa, zasięg na
pozostałym zapasie paliwa, średnia prędkość)"

funyo - 2018-01-30, 21:53

Jedynym samochodem na rynku (z wyżej wymienianych) porównywalnym jako tako z Dusterem, jest Vitara. Zarówno pod względem ilości miejsca wewnątrz, gabarytów, czy też zastosowanych materiałów, to ta sama liga. Ale Vitara jest nieco droższa i ma mniejszy bagażnik, do tego jest głośniejsza (przy 100-130km/h).
Kadjar, Qashqai, Tucson, Sportage to jednak samochody większe i lepiej wykończone, a także sporo droższe.
Nowy Duster może tu trochę namieszać, bo jeśli wierzyć pierwszym polskim testom, może się do nich zbliżyć akustycznie, a wtedy będzie realną konkurencją jeśli nie dla Kadjara i Koreańczyków, to na pewno dla Nissana, który jest najmniejszy z tej grupy.

jammo - 2018-01-30, 22:00

Cav napisał/a:
Przyznanie się do porażki to długi proces.
No i służył mi do fajnej zabawy w terenie.

No ale w końcu stwierdziłem, że częściej jestem w serwisie Dacii niż w terenie, a efektów brak, więc odpuściłem.


Ok rozumiem, ale trzeba brać też pod uwagę opinie osób , które jak pisały o swoich Dusterach to zaznaczały, że, poza planowanymi wizytami w serwisie, gdzie robili przeglądy gwarancyjne ,nic im się z autem nie działo nawet przez 40 tyś. km przebiegu lub więcej. Taka osoba będzie miała z goła odmienne zdanie o aucie , które jest bezawaryjne, tanie w utrzymaniu, i spełnia swoje zadania.Zresztą twoja opinia o Dusterach oparta jest cały czas o stary model, a nasza dyskusja na forum , opiera się już tylko na nowym modelu , który ma wiele rzeczy poprawionych i trzeba zakładać , że jest po prostu lepszy od poprzednika przy praktycznie tej samej cenie.

Cav napisał/a:
Zyskujesz. Jakość, funkcjonalność auta z 21 wieku, bezawaryjność (nie dotyczy Renault), możliwość jazdy autostradą.
Wszystko co różni namiastkę samochodu, na poziomie produktów sprzed 20 lat, od współczesnych samochodów.


No z tą możliwością jazdy po autostradzie to poleciałeś :mrgreen: , czyli co? Dusterów nie wpuszczają na autostrady ? :mrgreen: :-P
Z tego co wiem w nowym jest cicho nawet przy 130 km/h , co jest wystarczające przynajmniej dla mnie.Ja obecnie na autostradzie ustawiam tempomat na 110-115 km/h i nie wymaga mi więcej.

GRL - 2018-01-30, 22:26

Jaki ma sens porównywanie spadku wartości max doposażonego Dustera z najbardziej bidną wersją Sportage?
Przecież rozumie się samo przez się, że pierwszy z samochodów w początkowym okresie straci więcej, nawet gdyby rozdawali go w chipsach...

Cav - 2018-01-30, 22:27

Bukfast napisał/a:
Piku chcesz zrywne auto, to dopłać i kup inna markę :lol:


Dokładnie.
Dotyczy to zresztą wszystkich innych wymagań - jak chcesz cokolwiek wymagać od samochodu - nie możesz kupować Dacii.

Cav - 2018-01-30, 22:35

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
Przyznanie się do porażki to długi proces.
No i służył mi do fajnej zabawy w terenie.

No ale w końcu stwierdziłem, że częściej jestem w serwisie Dacii niż w terenie, a efektów brak, więc odpuściłem.


Ok rozumiem, ale trzeba brać też pod uwagę opinie osób , które jak pisały o swoich Dusterach to zaznaczały, że, poza planowanymi wizytami w serwisie, gdzie robili przeglądy gwarancyjne ,nic im się z autem nie działo nawet przez 40 tyś. km przebiegu lub więcej. Taka osoba będzie miała z goła odmienne zdanie o aucie , które jest bezawaryjne, tanie w utrzymaniu, i spełnia swoje zadania.Zresztą twoja opinia o Dusterach oparta jest cały czas o stary model, a nasza dyskusja na forum , opiera się już tylko na nowym modelu , który ma wiele rzeczy poprawionych i trzeba zakładać , że jest po prostu lepszy od poprzednika przy praktycznie tej samej cenie.


Nie sądzę.
Ani jedna z rzeczy z którymi miałem problem nie miała związku z modelem.
A wręcz przeciwnie - to były elementy, które w poprzednim modelu działały poprawnie, zepsuli dopiero w nowym (silnik, klima).
Jest duża szansa, że w jeszcze nowszym zepsują jeszcze bardziej i jeszcze więcej elementów.
Popełniasz ten sam błąd co ja kiedyś, uważając, że Dacia robi normalne samochody, tylko tańsze.
Skoro musieli dołożyć kilka nowych elementów i nie podnieśli zbytnio ceny, to oszczędzili JESZCZE BARDZIEJ na innych.
Jest szansa, że żeby klima działała, będziesz musiał włączyć 4 bieg dmuchawy, bo będzie jeszcze mniej wydajna.

Naprawdę ciężko uwierzyć, że można w XXI wieku wyprodukować taki bubel jak to robi Dacia, dopóki się nie miało jej na dłużej.
One wyglądają ok, ale tylko wyglądają.

jammo napisał/a:

Cav napisał/a:
Zyskujesz. Jakość, funkcjonalność auta z 21 wieku, bezawaryjność (nie dotyczy Renault), możliwość jazdy autostradą.
Wszystko co różni namiastkę samochodu, na poziomie produktów sprzed 20 lat, od współczesnych samochodów.


No z tą możliwością jazdy po autostradzie to poleciałeś :mrgreen: , czyli co? Dusterów nie wpuszczają na autostrady ? :mrgreen: :-P


Wpuszczają niestety, ale potem wszyscy się wkurzają jak muszą się za nimi wlec.
Sam musiałem jeździć Dusterem 120 km/h i robić wstyd na kontynencie - nigdy tak wolno nie jeździłem po autostradach.
Więcej się nie dało, bo każde 10 km/h więcej powodowało wzrost spalania o jakieś kolejne 1,5l, do tego robiło się głośno i nieprzyjemnie.
Tak to już jest jak zbliżasz się do Vmax, ustawionego na poziomie aut miejskich za połowę ceny Dustera.

Oczywiście tutaj przyczyną była tragicznie krótka skrzynia w 4x4.

Bukfast - 2018-01-30, 22:37

Masz rację Funyo, porównując DD do Vitary. W podstawowym wyposażeniu w cenie około 65000 ma to co DD za kwotę około 55000 zł.

Zrobiłem sobie minimalne wymagania wobec auta i z klimą i metalikiem wyszło mi 50.900. Za dużo jak na markę Dacia.
Albo podstawowa wersja za 39.900 albo Vitara też w podstawowej wersji, tak bym tracił na wartości 2,5-3 tys rocznie a nie 5-10 tys.

Wersja ACCESS otrzymała w cenie elektryczne szyby, centralny zamek, o niebo lepsze wnętrze i systemy bezpieczeństwa. W tej wersji za tą cenę czapki z głów.
Wersja o 5 tys droższa Essential nic w sobie nie ma. Do tego za klimę trzeba jeszcze dopłacić.

Polityka cenowa jest prosta wersja ACCESS jest sprzedawana w cenie dumpingowej, wersja comfort to faktyczna cena auta, prestige i inne gadżety to fanaberie za które snoby dopłacają do użytkowników wersji ACCESS.

GRL - 2018-01-30, 22:49

Ceny poszły w górę ledwie 1-2%, a tu nagle rozczarowanie - Mikołaj nie przyjechał...
Co za ludzie...

Tak na szybko przeglądając 1.6 4x2 Comf. jest droższy o 1000zł od starego Laureate (czyli ok 2%), ale w gratisie dostaje się elektryczne tylne szyby, za które wcześniej trzeba było dopłacic bodajże 400-410zł (jak dobrze pamiętam).
Czyli jednak podrożał tylko o 1%.

Aż strach powiedzieć, że Media Nav 2x droższe, bo będą zamieszki... :roll:

marcinonline - 2018-01-30, 23:30

Czy widzicie tą jedynkę na dole w pakiecie look? Czy to oznacza ze w wersji lpg nie można kupić look? Chyba odpuszczę comfort na prestige i oleje to lpg...

A coś o pakietach serwisowych jakie ceny bo nie ma ani słowa...

fotorobart - 2018-01-31, 07:30

Rumunii obniżyli VAT z 24% na 19% w 2017 , więc zyskali 5% na kosztach produkcji :)
odpowiednik mojego Dustera z 2015r. 81 500 czyli praktycznie tyle samo, a zyskujesz klime w automacie i kamerę cofania.... Ja tam podwyżki po trzech latach nie widzę :mrgreen:

defunk - 2018-01-31, 08:06

funyo napisał/a:
Kadjar, Qashqai (...) to jednak samochody większe i lepiej wykończone, a także sporo droższe.


Kadjar jest raptem o 10, Nissan o 5 cm dłuższy, natomiast bagażniki mają wyraźnie mniejsze. Wszystko co jest pewne, to wyższa cena ;-)

funyo napisał/a:
Wersja ACCESS otrzymała w cenie elektryczne szyby, centralny zamek, o niebo lepsze wnętrze i systemy bezpieczeństwa. W tej wersji za tą cenę czapki z głów.
Wersja o 5 tys droższa Essential nic w sobie nie ma. Do tego za klimę trzeba jeszcze dopłacić.


M.in. regulowany fotel kierowcy, relingi, kanapa częściowo składana -- tego w aucie za 39 tys. nie znajdziesz. Natomiast faktycznie jest 6 poduszek i napinacze pasów.
Chyba że chodzi o to, że Access jest bez kół (w rubryce "obręcze" są tylko kreski ;-)

Słabo natomiast wygląda Prestige przy Essential, realna różnica to klima (plus możliwość automatycznej klimy, jeśli ktoś to potrzebuje -- ja mam mieszane uczucia) oraz światła przeciwmgielne.

Wizualnie Duster 2 mniej mi się podoba od jedynki, tylna część straciła ten pazur -- na razie jest nowość, więc przykuwa uwagę, oczywiście kurtyny i regulacja kierownicy to super sprawa, ale auto troszkę upodobniło się do średniej przeciętnej.

paulus108 - 2018-01-31, 08:47

Mysle, ze nowy Duster bedzie sie sprzedawal jeszcze lepiej od dotychczasowego.

Fakt, ze praktycznie ceny sa takie jak byly za nowe auto jest na duzy plus dla Dacii.

Co do najtanszej wersji za te 39.900 - to przeciez bezkonkurencyjna cena. Nie kazdy chce klimatyzacje (np. moj Ojciec nie chce, a prawde mowiac ja uzywam ja moze kilkanascie razy w roku... czyli zaraz sie powinna zepsuc bo zatrze sie sprezarka...) a radio sobie mozna bez problemu dolozyc jakie kto zyczy.

Za te kwote to mozna miec malutkie auto klasy B w podstawowej wersji, a nie wygodne auto wielkosci kompaktowego pojazdu na dodatek z duzym przeswitem.

Zastanawialem sie tu nad zakupem Dacii Logan MCV / Sandero w wersji Access dla Ojca, ktory potrzebowal po prostu NOWEGO bezawaryjnego auta malo palącego, BEZ KLIMATYZACJI. Juz mial byc zakup Sandero za 29.900 (z czujnikami parkowania w gratisie) ale udalo mi sie wytargowac jeden z ostatnich egzemplarzy VW Polo wyprodukowanego na koniec roku w wersji Start czyli tez bez klimy i radia za 5.000 wiecej niz Sandero wiec wzielismy dla Ojca tego VW i wybor bardzo sie sprawdzil.

Ale prawde mowiac gdybym wiedzial, ze nowy Duster nie podrozeje, to mozliwe ze bylby jednak ten Duster.

Co do panujacej tutaj dziwnej atmosfery wytwarzanej przez jednego z forumowiczow (bodajze CAV?) i jego peanach na temat Kia Sportage. To nie wiem po co tutaj sie tak podnieca niezdrowo, bo przeciez Sportage to bardziej konkurent VW Tiguana niz Dustera. I tak jak jest lepszy (i drozszy) od Dustera - tak samo jest gorszy od Tiguana. Wyraznie tez wskazuja na to statystyki sprzedazy, gdzie Sportage w najnowszej odslonie sprzedaje sie gorzej od Tiguana. A co zabawne to jego sprzedaz sporo spadla w porownaniu z poprzednia wersja bo podrozala - widac Kia uznala sie za rowna europejskim konkurentom i tutaj okazalo sie, ze takie podejscie to blad - na co wskazuja statystyki sprzedazy w PL i w innych krajach UE - wystarczy sobie sprawdzic - dane sa w internecie. A co do Dustera to skoro zachowali te same ceny to zobaczycie ze sprzedaz nie tylko nie spadnie jak w przypadku Kia Sportage, ale wrecz odwrotnie - wzrosnie.

Pozdrawiam.

fotorobart - 2018-01-31, 08:49

paulus108 w tej cenie nie masz chyba nawet regulacji kierownicy i fotela (w pionie)
dzekoo - 2018-01-31, 09:21

Rozważam 1.5dCi i 4x4. Zamiast brać Comfort za 70900 można Essential za 65200 i zostanie 5700 na przehulanie doposażanie.

Dopłacamy 2500 do klimy, 1500 do Media Nav i 485 do kamery cofania. Razem 4485. Mamy samochód z Media Nav i kamerą cofania, tańszy o 1215 od wersji Comfort. Na plus wersji Comfort, światła przeciwmgielne (można dokupić za 300 do essential), klamki w kolorze, inna tapicerka i tylne szyby elektryczne i lusterka elektryczne i podgrzewane. Ja bym z różnicy dopłacił jeszcze 600 do podgrzewanych foteli. Mógłbym nawet zrezygnować z Media Nav, ale chcę tempomat. Także dla mnie Essential i doposażenie.

Bardzo duża dopłata do diesla. Wszystko mi się wyjaśni podczas jazd testowych.

zwirz - 2018-01-31, 09:30

no i juz mamy cenniki oficjalne polskie :)

najciekawsze dla mnie:
Kierownica i gałka dźwigni zmiany biegów pokryte skórą ekologiczną
szcyt oszczędności ja pierdziele...
w Sandero jest "bydlęca"

piku - 2018-01-31, 09:54

zwirz napisał/a:
Kierownica i gałka dźwigni zmiany biegów pokryte skórą ekologiczną


To dziwne, żeby nie dać prawdziwej, naturalnej ekologicznej skóry tylko "skórę ekologiczną", czyli wyrób skóropodobny z ropy naftowej.

jammo - 2018-01-31, 10:13

Cav napisał/a:
[quote=

No z tą możliwością jazdy po autostradzie to poleciałeś :mrgreen: , czyli co? Dusterów nie wpuszczają na autostrady ? :mrgreen: :-P


Wpuszczają niestety, ale potem wszyscy się wkurzają jak muszą się za nimi wlec.
Sam musiałem jeździć Dusterem 120 km/h i robić wstyd na kontynencie - nigdy tak wolno nie jeździłem po autostradach.
Więcej się nie dało, bo każde 10 km/h więcej powodowało wzrost spalania o jakieś kolejne 1,5l, do tego robiło się głośno i nieprzyjemnie.
Tak to już jest jak zbliżasz się do Vmax, ustawionego na poziomie aut miejskich za połowę ceny Dustera.

Oczywiście tutaj przyczyną była tragicznie krótka skrzynia w 4x4.


Nie , no bez przesady, przecież jeżdząc 120 km/h na autostradzie , nie jest się jakimś zawalidrogą, tym bardziej , że obowiązuje tam do 130km/h :), a to , że inni śmigają 170 to dla mnie nie ma znaczenia, poza tym , moja żona boi się szybkiej jazdy :) :)
Co do wzmianki o krótkiej skrzyni w 4x4 , to z tego co słyszałem krótkie są biegi chyba do 3 , potem jest już normalnie, tym bardziej na 6 która jest w 4x4. Uważasz , że ta skrzynia 5 biegowa z 4x2 jest lepsza do poruszania się na autostradzie? Pytam, bo w razie zakupu DD przewiduję wersję 4x4 chociaż po prawdzie nie zamierzam użytkować auta na bezdrożach ani w terenie, po prostu słyszałem , że lepiej się jeździ w zimie , na śliskim w deszczu i takie tam. Może podpowiesz jakie masz swoje odczucia w tej kwestii.

psz - 2018-01-31, 10:27

Na autostradzie w Polsce można jechać 140 km/h ;-) Do tego Duster za bardzo się chyba nie nadaje, ale rzeczywiście 120 km/h jest wystarczające, jeśli się jazda po autostradach nie zarabia na chleb ;-)

Ciekaw bardzo jestem, na ile lepsze wrażenia z jazdy są w porównaniu z poprzednią wersją Dustera. Ciekawe, kiedy będą możliwe jazdy próbne nowym? Byłem na jeździe próbnej Vitarą i z chęcią bym porównał ;-) Bo cennikowo Duster wygrywa bez dwóch zdań, pytanie jak wypada w porównaniu użytkowym?

defunk - 2018-01-31, 10:32

jammo napisał/a:
Co do wzmianki o krótkiej skrzyni w 4x4 , to z tego co słyszałem krótkie są biegi chyba do 3 , potem jest już normalnie, tym bardziej na 6 która jest w 4x4. Uważasz , że ta skrzynia 5 biegowa z 4x2 jest lepsza do poruszania się na autostradzie?


W broszurce Duster 2 nie ma tak rozbudowanej sekcji "skrzynia biegów" jak w katalogu Dustera 1, jednak to prawda -- przełożenie 2WD na 5. biegu to 38,05, natomiast 6. bieg w 4WD to 35,27. Czyli przy określonej prędkości masz prawie 10% wyższe obroty.

Nie oznacza to rzecz jasna, że Dusterem 4WD nie da się jeździć po drogach szybkiego ruchu ;-)

jammo - 2018-01-31, 10:54

psz napisał/a:
Na autostradzie w Polsce można jechać 140 km/h Do tego Duster za bardzo się chyba nie nadaje, ale rzeczywiście 120 km/h jest wystarczające, jeśli się jazda po autostradach nie zarabia na chleb


Ja na autostradzie jestem może raz na 3 miesiące jak jadę do Krakowa, tak że, dla mnie zakup auta na trasy szybkiego ruchu nie jest priorytetem.

defunk napisał/a:
W broszurce Duster 2 nie ma tak rozbudowanej sekcji "skrzynia biegów" jak w katalogu Dustera 1, jednak to prawda -- przełożenie 2WD na 5. biegu to 38,05, natomiast 6. bieg w 4WD to 35,27. Czyli przy określonej prędkości masz prawie 10% wyższe obroty.

Nie oznacza to rzecz jasna, że Dusterem 4WD nie da się jeździć po drogach szybkiego ruchu


Ja wiem , że i z napędem 4x4 można jeździć po autostradzie, ale jednak cały czas kalkuluje i
zastanawiam się, czy warto inwestować i kupować auto z napędem 4x4 a raczej 4WD, gdy zamierzam używać głównie trybu AUTO, aby wykorzystywać go jedynie tylko w warunkach zimowych i ewentualnie deszczowych .

BLACHA_997 - 2018-01-31, 11:01
Temat postu: Nowy Duster
Na stronie Daci pojawił się konfigurator Nowego Dustera. Można powiedzieć, że ceny zaskakują na plus gdyż w wersji podstawowej jest więcej wyposażenia nie do tej pory.

https://www.dacia.pl/samo...tml#configure/A

defunk - 2018-01-31, 11:03

jammo napisał/a:
zastanawiam się, czy warto inwestować i kupować auto z napędem 4x4 a raczej 4WD, gdy zamierzam używać głównie trybu AUTO, aby wykorzystywać go jedynie tylko w warunkach zimowych i ewentualnie deszczowych


Geografia Twej miejscowości podpowiada, że czasem może się przydać...

...ale zauważ, że tak czy inaczej ok. 90% innych kierowców cały czas radzi sobie z napędem na przód ;-)

PS z napędem na obie osie po autostradzie nie pojeździsz -- tył odłącza się przy prędkości ok. 60 km/h, niezależnie od ustawienia.

funyo - 2018-01-31, 11:16

defunk napisał/a:
funyo napisał/a:
Kadjar, Qashqai (...) to jednak samochody większe i lepiej wykończone, a także sporo droższe.


Kadjar jest raptem o 10, Nissan o 5 cm dłuższy, natomiast bagażniki mają wyraźnie mniejsze. Wszystko co jest pewne, to wyższa cena ;-)

Wsiądź do Kadjara i do nowego Dustera i zobaczysz, że 10cm robi różnicę. Qashqai ma bagażnik mniejszy, ale wnętrze większe od DD, no i jakość wyraźnie lepszą...
Cytat:

funyo napisał/a:
Wersja ACCESS otrzymała w cenie elektryczne szyby, centralny zamek, o niebo lepsze wnętrze i systemy bezpieczeństwa. W tej wersji za tą cenę czapki z głów.
Wersja o 5 tys droższa Essential nic w sobie nie ma. Do tego za klimę trzeba jeszcze dopłacić.


M.in. regulowany fotel kierowcy, relingi, kanapa częściowo składana -- tego w aucie za 39 tys. nie znajdziesz. Natomiast faktycznie jest 6 poduszek i napinacze pasów.
Chyba że chodzi o to, że Access jest bez kół (w rubryce "obręcze" są tylko kreski ;-)

Ten cytat nie jest mój, proszę o więcej uwagi.

Co do cen Dustera - jakoś tak dziwnie jest, że DD w wersji Prestige jawi się tu jako fanaberia wyposażeniowo-cenowa, a przecież w jej wyposażeniu nie ma żadnych wodotrysków, a cena jest w pełni akceptowalna na tle podobnie skonfigurowanych kompaktów, bo o SUVach nie ma co marzyć - DD Prestige 4x2 SCe z wszystkimi dodatkami i metalikiem to raptem 63tys. Nie wiem, czy za tyle kupimy podobnie doposażone Megane, Astrę czy Focusa...

gaita - 2018-01-31, 11:20

Wszędzie widze zapis o zapasowym kole DOJAZDOWYM, to to nie jest normalne kolo?
jammo - 2018-01-31, 11:27

funyo napisał/a:

Wsiądź do Kadjara i do nowego Dustera i zobaczysz, że 10cm robi różnicę. Qashqai ma bagażnik mniejszy, ale wnętrze większe od DD, no i jakość wyraźnie lepszą...


Owszem , tylko że przyrównując te modele Kadjara i Qashqaia do wersji Prestige, to ta jakość jak piszesz kosztuje ponad 23 tyś drożej a to też robi różnicę

defunk - 2018-01-31, 11:31

funyo napisał/a:
Wsiądź do Kadjara i do nowego Dustera i zobaczysz, że 10cm robi różnicę. Qashqai ma bagażnik mniejszy, ale wnętrze większe od DD, no i jakość wyraźnie lepszą...


Na szczęście nie mam nadwagi, żonę mam w ogóle drobniutką, w Dusterze mieścimy się obok siebie świetnie.

Natomiast kufer, nie ukrywam, jest dla nas kluczowy, skoro nawet na 3-dniowy wyjazd potrafimy wziąć łącznie 6 par całkiem solidnych butów ;-)

Bukfast - 2018-01-31, 11:50

GRL napisał/a:
Ceny poszły w górę ledwie 1-2%, a tu nagle rozczarowanie - Mikołaj nie przyjechał...
Co za ludzie...

Nie pisz głupot. Ceny nie spadły bo technologicznie DD jest nie rozwijany. Najdroższy w aucie jest silnik, w DD został ten sam.

Rozczarowanie jest z powodu braku dopasowania podstawowego wyposażenia do swoich potrzeb. Żeby mieć klimę musisz kupić Comfort.
Kpina by w dzisiejszych czasach auto nie miało klimy ani w podstawowym pakiecie ani w wyższym.
Oprócz wersji 4x4 wydatek na DD ponad 50.000 to nieporozumienie.

Bukfast - 2018-01-31, 12:02

defunk napisał/a:

M.in. regulowany fotel kierowcy, relingi, kanapa częściowo składana -- tego w aucie za 39 tys. nie znajdziesz. Natomiast faktycznie jest 6 poduszek i napinacze pasów.
Chyba że chodzi o to, że Access jest bez kół (w rubryce "obręcze" są tylko kreski ;-)

Za to chcesz dopłacać 5.500 : ???
–Radio
–Fotel kierowcy z regulacją wysokości
–Kolumna kierownicy z regulacją wysokości
i głębokości
–Kanapa tylna składana z oparciem dzielonym
w układzie 1/3-2/3
–Relingi dachowe w kolorze czarnym
–Stylizowane obręcze kół stalowych 16”, wzór
[/quote]
Radio 200 i relingi 500. Alusy i tak musisz dokupić

PS bez relingów:
https://www.dacia.pl/samo...exterior-colour
wygląda znacznie lepiej

Ikarusiarz - 2018-01-31, 12:22

Ubolewałem i było mi smutno, że "naczelny" tester nic nie pisał...
Jednak zmartwychwstał..
Chyba nie ma rodziny, dzieci, wujka, babci... "Forumowiec" doskonały...
Ma tylko klawiaturę, myszkę i to forum... Zrozummy to, nie odrzucajmy go...

Zrozumiałem jaki błąd popełniłem kupując 2 Dacię... Jak tak mogłem?


Jednak "coś" kazało mi podejść do salonu i obejrzeć tę kupę szmelcu, ten nie samochód, to badziewie, ten bubel.

Nie jestem fanem Dustera, nigdy mi się nie podobał, ale po wczorajszej macaniu, siedzeniu (oczywiście w głębokiej konspiracji) stwierdziłem: ZAJEBISTY.
Nie wiem jak wygląda wnętrze Kia, ani "Hiundaja:, ale nowy Duster nie przypomina samochodu z 19 wieku. Cieszy oko, klima auto, brakowało tylko "wolnych rąk" (Uprzedzam, że w 8 letnim Espace z przebiegiem 260 tysięcy nie popsuło się ani razu, mimo wyprania karty...)

Jednak największą furorę zrobią 2 siłowniki podnoszące maskę Dustera. Jest moc...

funyo - 2018-01-31, 12:25

jammo napisał/a:
funyo napisał/a:

Wsiądź do Kadjara i do nowego Dustera i zobaczysz, że 10cm robi różnicę. Qashqai ma bagażnik mniejszy, ale wnętrze większe od DD, no i jakość wyraźnie lepszą...


Owszem , tylko że przyrównując te modele Kadjara i Qashqaia do wersji Prestige, to ta jakość jak piszesz kosztuje ponad 23 tyś drożej a to też robi różnicę

Oczywiście, dlatego wcześniej pisałem, że te samochody nie mogą być porównywane z Dusterem. Z wcześniej wymienianych jedynie Vitara łapie się do takiego porównania, a i tak jest droższa.
Duster jest jaki jest, ale pozostaje zwyczajnie bezkonkurencyjny, nawet w bogatych, przednionapędowych wersjach...

Bukfast - 2018-01-31, 12:25

Ikarusiarz napisał/a:

Jednak największą furorę zrobią 2 siłowniki podnoszące maskę Dustera. Jest moc...

Jak nie wiele do szczęścia trzeba. Zachodnie auta 30 lat temu miały takie wynalazki

ryjas - 2018-01-31, 12:30

Widać, że na dobrą sprawę Dacię trzeba brać bez dodatkowego wyposażenia. Nie opłaca się go dobierać bo łatwo wskoczyć na poziom cenowy wyższej wersji.
Jak ktoś chce pakiet look to chyba od razu powinien brać Prestige.
Zakładam 4x4 bo takie wolniej traca na wartości.
I teraz Comfort 1,2 4x4 doposażony w pakiet look i regulacje fotela z podłokietnikiem: 69200
Prestige bez doposażania, który ma to co wyżej i pewnie jeszcze trochę: 70800.
Dla mnie większe felgi to nie wada;)

Ikarusiarz - 2018-01-31, 12:33

Bukfast napisał/a:
Jak nie wiele do szczęścia trzeba. Zachodnie auta 30 lat temu miały takie wynalazki


No to miałem pecha, bo w żadnym zachodnim, ani japońskim nie miałem nawet jednego siłownika.

jas_pik - 2018-01-31, 12:46

Bukfast napisał/a:
Oprócz wersji 4x4 wydatek na DD ponad 50.000 to nieporozumienie.

Znajdź mi jakikolwiek inny nowy z silnikiem diesla i 4x4 z gwarancją na 100kkm /3lata lub więcej który nie będzie droższy niż 15% od DD.
To są moje podstawowe potrzeby (za klimę dopłacam dodatkowo) reszta jest dla mnie mniej ważna

Bukfast - 2018-01-31, 12:47

Ikariusz nie ośmieszaj się z tymi siłownikami.
Ryjas bardzo dobrze myślisz. 4x4 nie straci na wartości bo w tym segmencie jest przepaść cenowa u konkurencji, ale zwykły DD za 50+ to kiepski wybór. Lepiej dozbierać i wziąć Vitare.

funyo - 2018-01-31, 13:07

Bukfast napisał/a:
... zwykły DD za 50+ to kiepski wybór. Lepiej dozbierać i wziąć Vitare.

Mógłbyś uzasadnić obie tezy?

piku - 2018-01-31, 13:10

psz napisał/a:
Na autostradzie w Polsce można jechać 140 km/h ;-) Do tego Duster za bardzo się chyba nie nadaje,


Dlaczego?

piku - 2018-01-31, 13:16

Bukfast napisał/a:
Ikarusiarz napisał/a:

Jednak największą furorę zrobią 2 siłowniki podnoszące maskę Dustera. Jest moc...

Jak nie wiele do szczęścia trzeba. Zachodnie auta 30 lat temu miały takie wynalazki


Które auta? Jakie wynalazki? Jeżdżę zachodnimi autami od tych 30 lat i w żądnym nie miałem siłowników do podnoszenia maski, dopiero w Dusterze mi się trafił (ale jeden). A może chodziło ci o dalekowschodnie (takich nie miałem, choć nieraz używałem - też nie miały dwóch siłowników, przynajmniej Mituwisi i Tojki)?

Bukfast - 2018-01-31, 13:17

Funyo przeczytaj moje poprzednie posty. Jest tam obszerne uzasadnienie.
Chłopie powtarzam nie ośmieszaj się z tymi siłownikami.

jas_pik - 2018-01-31, 13:18

Bukfast napisał/a:
Lepiej dozbierać i wziąć Vitare.

Fajne ceny Vitary w beznyznie 4x4 Nieprawdaż?

1.6 VVT 4WD 6AT Premium 85900 zł
1.6 VVT 4WD 6AT XLED 95900 zł
1.6 VVT 4WD 6AT XLED Sun 99900 zł


1.4 BOOSTERJET 4WD 6MT S 95900 zł

1.4 BOOSTERJET 4WD 6AT S 102900 zł
To tak co najmniej o 40% więcej od DD .
Pomijam fakt że nie ma diesla .
Osobiście gdybym miał kupować benzynę to wolałbym co 5 lat kupić nowego DD za 50 kzł niż Vitarę
MSZ bez sensu , mnie nie jara fakt jeżdżenia najnowszą wersją . Potrzebuję 4x4 z konieczności a nie jako bajer żeby sobie czasami wyskoczyć na chwilę poza asfalt .

piku - 2018-01-31, 13:21

ryjas napisał/a:
Widać, że na dobrą sprawę Dacię trzeba brać bez dodatkowego wyposażenia. Nie opłaca się go dobierać bo łatwo wskoczyć na poziom cenowy wyższej wersji.
(...)Dla mnie większe felgi to nie wada;)


Jak zauważyłem w większości marek jest tak, że lepiej wychodzą wyższe wersje niż doposażanie niższych, ale czasami chcemy mieć dokładnie to, co chcemy :-)
A co do felg - jeśli nie zamierzasz jeździć w terenie (lub dokupisz terenowe felgi o średnicy 16" i odpowiednie opony terenowe) i możesz wydać 400-500 zł więcej na opony zimowe czy podczas zmiany opon, to nie jest to wada. Nawet pewnie zaleta podczas jazdy autostradą.

piku - 2018-01-31, 13:24

Bukfast napisał/a:
PS bez relingów (...) wygląda znacznie lepiej


Też tak uważam. Należy się też spodziewać, że będzie ciszej i taniej (nieznacznie mniejsze zużycie paliwa zwł. podczas szybkiej jazdy).

jammo - 2018-01-31, 13:27

Bukfast napisał/a:
Ryjas bardzo dobrze myślisz. 4x4 nie straci na wartości bo w tym segmencie jest przepaść cenowa u konkurencji, ale zwykły DD za 50+ to kiepski wybór. Lepiej dozbierać i wziąć Vitare.


No to dużo byś musiał jeszcze dozbierać , bo cena Vitary z lakierem metalikiem to prawie 72 tyś .zł . Jak dla mnie taka sobie. Oglądałem Vitarę w Krakowie, wnętrze takie sobie, jak w samochodach z 2000r tyle , że polakierowane na połysk plastiki, bagażnik wielkości auta kompaktowego, poza tym recenzje nie bardzo . Powyżej 100 km/h dość głośna , jedyny plus to spalanie w tym silniku wolnossącym 1.6. Za tą cenę wolę dołożyć 5-7 tyś. zł i pochodzić koło Tucsona.
Dodatkowo marka Suzuki to żadna klasa, raczej marka niszowa jezeli chodzi o suvy szosowe. Może dawne typowo terenowe na ramie coś znaczyły , teraz recenzje nie powalaja, po prostu zostali w tyle z nowościami i właśnie to klasa raczej Daci tylko dużo droższa bo bazują na przeszłości.

Bukfast - 2018-01-31, 13:29

Jas_pik nie dorabiaj swoich teorii. Wersja 4x4 w DD jest bezkonkurencyjna. Czytaj uważnie.
Porównuję Vitarę w podstawie za 65 do DD z podobnym wyposażeniem za 54.
Czujesz różnice około 10 tys za porządną markę samochodu od Dacii?

Chłopaki ja rozumiem, że to forum Dacii, ale bądźcie obiektywni. Co mnie skłania do zakupu Dacii Duster? Cena 40 tys jest OK, ale jakbym miał zaoszczędzić zaledwie 10 tys w porównaniu do SUZUKI to wybaczcie.

marcinonline - 2018-01-31, 13:31

Większość osób krytykujących nowego dustera nawet go nie widziała. A ja widziałem byłem dziś w jednym z warszawskich salonów i porównywałem starego i nowego i jest spora różnica. Nowy jest lepiej spasowany, drzwi lepiej wyciszone. Skłaniam sie ku prestige z lakierem i klima automatyczna wychodzi 60500. Zamówiony teraz będzie max na koniec marca więc krótki czas oczekiwania. Wersja Comfort z lpg na koniec czerwca prawdopodobnie będzie do odbioru w możliwościa wydłużenia do lipca. Mi bardziej podoba się comfort bo ma lpg i jest tańszy ale żona uparła się na prestige ze względu na chromowane wykończenia.
Bukfast - 2018-01-31, 13:31

piku napisał/a:
Bukfast napisał/a:
PS bez relingów (...) wygląda znacznie lepiej


Też tak uważam. Należy się też spodziewać, że będzie ciszej i taniej (nieznacznie mniejsze zużycie paliwa zwł. podczas szybkiej jazdy).


I tutaj się z Tobą zgodzę w 100%. Tuscon ma np taką atrapę relingów. Ładnie to wygląda i jest aerodynamiczne.

jammo - 2018-01-31, 13:35

piku napisał/a:
Bukfast napisał/a:
PS bez relingów (...) wygląda znacznie lepiej


Też tak uważam. Należy się też spodziewać, że będzie ciszej i taniej (nieznacznie mniejsze zużycie paliwa zwł. podczas szybkiej jazdy).


Bez przesady z tym oszczędzaniem :-) jak dla mnie właśnie relingi dodają mu wyglądu i charakteru. Bez relingów wygląda jak kompakt. Dla mnie cena wersji prestige + automatyczna klimatyzacja czyli około 60 tyś zł. jest jak najbardziej , gdyż i tak za tą kasę nie kupimy żadnego nowego suva tak dobrze wyposażonego.

psz - 2018-01-31, 13:36

piku napisał/a:
psz napisał/a:
Na autostradzie w Polsce można jechać 140 km/h ;-) Do tego Duster za bardzo się chyba nie nadaje,


Dlaczego?


Chodziło mi o to, że spalanie będzie już dość wysokie. Wiadomo, że pojedzie tyle bez problemu ;-)

Bukfast - 2018-01-31, 13:50

jammo napisał/a:
Bukfast napisał/a:
Ryjas bardzo dobrze myślisz. 4x4 nie straci na wartości bo w tym segmencie jest przepaść cenowa u konkurencji, ale zwykły DD za 50+ to kiepski wybór. Lepiej dozbierać i wziąć Vitare.


No to dużo byś musiał jeszcze dozbierać , bo cena Vitary z lakierem metalikiem to prawie 72 tyś .zł . Jak dla mnie taka sobie. Oglądałem Vitarę w Krakowie, wnętrze takie sobie, jak w samochodach z 2000r tyle , że polakierowane na połysk plastiki, bagażnik wielkości auta kompaktowego, poza tym recenzje nie bardzo . Powyżej 100 km/h dość głośna , jedyny plus to spalanie w tym silniku wolnossącym 1.6. Za tą cenę wolę dołożyć 5-7 tyś. zł i pochodzić koło Tucsona.
Dodatkowo marka Suzuki to żadna klasa, raczej marka niszowa jezeli chodzi o suvy szosowe. Może dawne typowo terenowe na ramie coś znaczyły , teraz recenzje nie powalaja, po prostu zostali w tyle z nowościami i właśnie to klasa raczej Daci tylko dużo droższa bo bazują na przeszłości.



1.6 VVT 2WD 5MT Comfort 61900 zł Vitara jest dostępna w szerokiej gamie kolorystycznej. Wersja podstawowa Comfort jest oferowana w 6 kolorach nadwozia lakiery metaliczne - dopłata 2290zł, Czyli ok 64 tys.


"Dodatkowo marka Suzuki to żadna klasa, raczej marka niszowa jezeli chodzi o suvy szosowe. " To czym według Ciebie jest DD jak Suzuki to żadna klasa. Nie broń na siłę DD. Zachowaj obiektywizm.

jammo - 2018-01-31, 13:50

psz napisał/a:
piku napisał/a:
psz napisał/a:
Na autostradzie w Polsce można jechać 140 km/h ;-) Do tego Duster za bardzo się chyba nie nadaje,


Dlaczego?


Chodziło mi o to, że spalanie będzie już dość wysokie. Wiadomo, że pojedzie tyle bez problemu ;-)

Jeżeli ktoś decyduje sie na takie auto bryłowe jakim są suvy, to wiadomo , że chyba liczy się ze zwiększonym spalaniem. Jak zależy na spalaniu to wybiera np. Toyotę Auris, lub podobny. Zawsze jest coś za coś albo wyższe siedzenie i lepsze wsiadanie albo ekonomiczność.

piku - 2018-01-31, 13:52

psz napisał/a:
Na autostradzie w Polsce można jechać 140 km/h ;-) Do tego Duster za bardzo się chyba nie nadaje,

Chodziło mi o to, że spalanie będzie już dość wysokie. [/quote]

Jak w każdym aucie - im szybciej jedziesz (na większych obrotach), tym więcej palisz. Ponieważ Duster jest kwadratowy, ma spore opory powietrza (nowy będzie miał mniejsze), zatem będzie palił trochę więcej niż odpowiednia kompaktowa osobówka.
Moja Rumunka (1,5 dCi 110 KM) pali na autostradzie średnio 8-8,5 l/100 (dane z tankowań). W codziennej jeździe ( kilkanaście km do pracy, w tym 10-12 poza miastem) wychodzi 6,5-7 l/100. W trasie też 6,5, bo gdy się szybciej jedzie, pali więcej.
Teraz odniosę to do Octavii 1,9 Tdi: normalna jazda 6,5-7 l/100, w trasie mniej - 5,7, ale już na autostradzie - 6,7 -7 l/100 km, a z rowerami na dachu ok. 9 l/100 km.
Co do głośności na autostradzie - dysponuję tylko pomiarem amatorskim, tj. aplikacją na smartfonie. Przy prędkości 140 Duster daje 72-74 decybeli w kabinie. Auto jest nieco wytłumione. Skoda Octavia, którą używam służbowo daje 70-72 decybele (benzynówka), czyli wyraźnie mniej, a jednak lepiej rozmawia się czy słucha muzyki w Dusterze, niż w tej Octavii, bo wytłumienie sprawiło, że Duster ma - pozwolę sobie na takie określenie - lepiej ukształtowaną przestrzeń akustyczną (zauważcie, że gdy macie pełny bagażnik, muzykę w aucie lepiej słychać - to wytłumienie tej przestrzeni).

Bukfast - 2018-01-31, 13:54

Cytat:
Dla mnie cena wersji prestige + automatyczna klimatyzacja czyli około 60 tyś zł. jest jak najbardziej , gdyż i tak za tą kasę nie kupimy żadnego nowego suva tak dobrze wyposażonego.

Suzuki masz w tej cenie. Kupujcie Dustery i za 100 tys. :lol:

Bukfast - 2018-01-31, 13:56

piku napisał/a:

Jak w każdym aucie - im szybciej jedziesz (na większych obrotach), tym więcej palisz.

Nie zgadzam się jeżdżę 1.9 TDI i nie zauważyłem różnicy w spalaniu między jazdą z prędkością 90km/h czy też 200 km/h

maugu - 2018-01-31, 14:10

marcinonline napisał/a:
..... Mi bardziej podoba się comfort bo ma lpg i jest tańszy ale żona uparła się na prestige ze względu na chromowane wykończenia.

Pozdrowienia dla żony - ma dobry gust ;) Ja też byłam zdecydowana na nowego DD w wersji wizualnej i z wyposażeniem prezentowanej przez producenta i dealerów. Okazało się, że wersja z LPG nijak nie będzie tak wyglądać. Czy koś z koleżeństwa wie dlaczego?
Byłabym nawet skłonna domontować instalację oddzielnie, ale chyba to nie możliwe bez utraty gwarancji producenta, a nie wiem czy jakieś ASO by to przejęło. Szkoda. Wypada prosić moderatora o uruchomienie działu POŻEGNANIA.

jammo - 2018-01-31, 14:11

Bukfast napisał/a:

"Dodatkowo marka Suzuki to żadna klasa, raczej marka niszowa jezeli chodzi o suvy szosowe. " To czym według Ciebie jest DD jak Suzuki to żadna klasa. Nie broń na siłę DD. Zachowaj obiektywizm.

Ja nie bronię Dustera , chociażby ze względu na to , że nie mam z nim żadnego doświadczenia , gdyż nie posiadałem poprzedniej wersji a nawet na razie nim nie jeździłem.
Jestem na etapie zakupu nowego auta, będzie to już 4 nowy mój samochód ( nie liczę nowego Hyundaia i30 , który kupiłem córce w 2015r) . Rozważam 4 marki w których byłem, Renault , Nissan, Hyundai Suzuki i właśnie ta ostatnia ma najmniejsze szanse na zakup o ile w ogóle ma. Jestem skłonny wydać nawet do 80 tyś zł, ale wiadomo , że jak mogę mieć coś dobrego za 60-65 tyś zł to bez sensu jest wydawać 80tyś zł . Co do Dustera to sie zobaczy po jazdach testowych, ale skłoniłem sie do tej marki z kilku powodów: po pierwsze przyznam, że mi sie podoba wygląd zewnętrzny o niebo lepiej jak Vitara. Dodatkowa sprawa to bardzo dobre recenzje użytkowników ( wiem zaraz będzie hejt) którzy na ogół pisali, że poza drobnostkami które zawsze mogą się trafić w każdej marce, nic poważnego im się nie psuło , dodatkowo to niedrogi serwis i koszty utrzymania . Po prostu mam w domu trzy auta kompaktowe Mazda 3, Hyundai i30 , Opel Astra no i teraz chciałbym kupić coś większego , które jak przewiduje zrobi rocznie nie wiecej jak 8 tyś km.

jammo - 2018-01-31, 14:16

maugu napisał/a:
Byłabym nawet skłonna domontować instalację oddzielnie, ale chyba to nie możliwe bez utraty gwarancji producenta, a nie wiem czy jakieś ASO by to przejęło. Szkoda. Wypada prosić moderatora o uruchomienie działu POŻEGNANIA.

Z tego co wiem w Hyundaiu w ASO proponowali mi taką opcję , że mogą mi założyć instalację gazową do nowego auta ale warunkiem jest serwisowanie auta u nich, wtedy nie będą robić problemów. Nie wiem jak to jest w Renault- Dacia , ale zawsze można popytać.

Bukfast - 2018-01-31, 14:29

jammo napisał/a:
Co do Dustera to sie zobaczy po jazdach testowych, ale skłoniłem sie do tej marki z kilku powodów: po pierwsze przyznam, że mi sie podoba wygląd zewnętrzny o niebo lepiej jak Vitara.

Mi też się podoba wygląd zewnętrzny DD bardziej niż Vitara. Co do jazdy testowej to co na niej uświadczysz? Ile ta jazd trwa i w jakich warunkach wyjedziesz kilka km poza salon i stwierdzisz jak się zachowa w terenie, autostradzie? Nawet sprzęgła dobrze nie wyczujesz.

jammo napisał/a:

Dodatkowa sprawa to bardzo dobre recenzje użytkowników ( wiem zaraz będzie hejt) którzy na ogół pisali, że poza drobnostkami które zawsze mogą się trafić w każdej marce, nic poważnego im się nie psuło , dodatkowo to niedrogi serwis i koszty utrzymania


Recenzje są bardzo dobre. Nie ma hejtu dopóki nie rozmawiamy o droższej wersji.
Co do awaryjności, dużo czytam o DD i o ile pierwsze wersji były niezawodne to po lifcie zdarzają się narzekania użytkowników. Cav krytykowany tutaj zwrócił uwagę na ważny aspekt cena pozostała bez zmian czyli kosztem czego? Koncern "Reno" stał się mniej pazerny czy obniżył jakość?

jammo napisał/a:

dodatkowo to niedrogi serwis i koszty utrzymania

Pełna zgoda. Jakie miałeś koszta przy serwisowaniu swoich dotychczasowych nowych aut?
Drugie pytanie po co wypasiony i przepłacony DD skoro to kolejne auto w domu do kilku tys km rocznie? Nie lepiej podstawowa wersja z bardzo bogatym wyposażeniem bez klimy?

marcinonline - 2018-01-31, 14:40

jammo napisał/a:
maugu napisał/a:
Byłabym nawet skłonna domontować instalację oddzielnie, ale chyba to nie możliwe bez utraty gwarancji producenta, a nie wiem czy jakieś ASO by to przejęło. Szkoda. Wypada prosić moderatora o uruchomienie działu POŻEGNANIA.

Z tego co wiem w Hyundaiu w ASO proponowali mi taką opcję , że mogą mi założyć instalację gazową do nowego auta ale warunkiem jest serwisowanie auta u nich, wtedy nie będą robić problemów. Nie wiem jak to jest w Renault- Dacia , ale zawsze można popytać.


Zapytałem o to dziś w salonie RRG w warszawie, nie jest to możliwe

Jazdy testowe są dostęone w konstancinie u dyszkiweicza silnikiem 1.2 tce

defunk - 2018-01-31, 14:46

Bukfast napisał/a:

Za to chcesz dopłacać 5.500 : ???
–Radio
–Fotel kierowcy z regulacją wysokości
–Kolumna kierownicy z regulacją wysokości
i głębokości
–Kanapa tylna składana z oparciem dzielonym
w układzie 1/3-2/3
–Relingi dachowe w kolorze czarnym
–Stylizowane obręcze kół stalowych 16”, wzór


Nie chcę, bo mam już Dustera i jestem z niego zadowolony. Ale gdybym miał jeszcze raz taką potrzebę, niewątpliwie wybrałbym auto właśnie z tymi elementami, bo to są właśnie rzeczy, na których mnie osobiście by najbardziej zależało.

A czy Duster wygląda lepiej z relingami czy bez, kwestia gustu, dla mnie to przede wszystkim kwestia praktyczności (aczkolwiek przyznam, że każde podwyższone auto bez "trzepaka" wygląda... dziwnie).

marcinonline - 2018-01-31, 14:49

Suzuki vitara z nawigacja i klima autoamtyczna kosztuje 11 tyś więcej
Marek1603 - 2018-01-31, 14:56

Ikarusiarz napisał/a:

Zrozumiałem jaki błąd popełniłem kupując 2 Dacię... Jak tak mogłem?

Jednak "coś" kazało mi podejść do salonu i obejrzeć tę kupę szmelcu, ten nie samochód, to badziewie, ten bubel.


No to ja już nic nie będę się odzywał w ilości kupionych dacii, bo zostanę uznany za masochistę.

Bukfast napisał/a:

Chłopaki ja rozumiem, że to forum Dacii, ale bądźcie obiektywni. Co mnie skłania do zakupu Dacii Duster? Cena 40 tys jest OK, ale jakbym miał zaoszczędzić zaledwie 10 tys w porównaniu do SUZUKI to wybaczcie.


Staramy się być obiektywni ale wiesz, ty wolałbyś dołożyć do suzuki dychę, a niektórzy już dokładają do wyższej wersji żeby mieć np. klimę. Dlatego to też trzeba zrozumieć.
Z drugiej strony jak wynika z dyskusji to DD powyżej 60 tysięcy już zaczyna się średnio opłacać i to wszyscy wiedzą.
Trzeba też zauważyć, jeżeli chodzi o diesla, to u konkurencji też ceny zaczynają odstawać od DD.
Niektórzy kupują znowu DD jako drugie auto w domu, więc nie widzą potrzeby wydawać powyżej tych około 55tys.

Bukfast - 2018-01-31, 15:08

Defunk trzepaka dokupisz za 500 zł radyjko od kilku dych do max 500 więc za co przepłacać za regulacją wysokości fotela?

Marcin oline "Suzuki vitara z nawigacja i klima autoamtyczna kosztuje 11 tyś więcej"
QWA z nawigacją na siłe poodnosisz cenę. Wiesz gdzie jest najlepsza nawigacja? Za darmo w smartfonie. Automatyczna klima? Nikt tu nie rozpisuje się o automatycznej.

Marek, jak dołożysz do DD z klimą itp to praktycznie masz małą różnicę cenową z autem SUZUKI. Wejdź na jakiekolwiek flrum samochodowe i zapytaj jak oceniają Dacię a jak Suzuki :mrgreen:

marcinonline - 2018-01-31, 16:00

A czemu nie można sobie dobrać kilku dodatków?Chce sobie dopłacic do nawigacji bo jeździłem gołym rapidem i teraz chce czegoś więcej i tak chce dopłacić 5 tys do nawigacji kamery cofania podłokietnika i innych głupot których teraz mi cholernie brakuje uważam ze 5 tys nie robi jus mi różnicy a będę miał wsZystko czego oczekuje od nowego auta za to wystarczy mi 1.6 sce. Nie uważam se to coś złego każdy szuka czegoś innego

Edit suzuki jest sporo mniejsze i z dwójka dzieci będzie mi w nim za ciasno oglądałem suzuki i jest za małe po prostu

jas_pik - 2018-01-31, 16:11

MSZ bez sensu jest doposażanie DD w Medianav za 1800 zł + dopłata za kamerę.
Skoro biorąc zwykłe Radio masz już okablowanie, antenę i mikrofon to masz już połowę rzeczy zrobionych.
Wymontowujesz to daio - sprzedajesz za około 3/4 ceny MNEvolution .
U naszego klubowego sprzedawcy MNE zakupujesz poniżej 500 zł ( za wersję uwolnioną) . Dokupujesz antenę GPS za około 30 zł na dowolnym portalu. Przykręczas i masz MNEvolution.
Bo wszystko jest plug and play. Czyli oszczędzasz naprawdę sporo kasy.
Założenie kamery samodzielnie to naprawdę niewiele czasu . Koszt materiałów ( z gwarancją) to max 250 zł .
Jedyna gwarancję którą utraciłeś to na radio które sprzedałeś .
Oczywiście jeśli ktoś die boi odkręcić 4 wkręty i przepiąć wtyczki to jego wybór i jego kasa.

piku - 2018-01-31, 16:19

Bukfast napisał/a:
piku napisał/a:
Jak w każdym aucie - im szybciej jedziesz (na większych obrotach), tym więcej palisz.

Nie zgadzam się jeżdżę 1.9 TDI i nie zauważyłem różnicy w spalaniu między jazdą z prędkością 90km/h czy też 200 km/h


A ja zauważyłem. Miałem dokumentację spalania - rachunki za paliwo - z ponad 400 tys. przebiegu (pozbyłem się jej sprzedając tamte auta). Teraz mam za 125 tys. w Dusterze, a zatem wiem o czym piszę.
Bukfast, czy ty nie jesteś CAV?

GRL - 2018-01-31, 16:52

piku napisał/a:
Bukfast, czy ty nie jesteś CAV?

Buehehe, a już miałem pisać, że to chyba syn Cava się zarejestrował.
Pasywnie agresywny, jedyny obiektywny znawca wszystkiego. :)

Marek1603 - 2018-01-31, 17:00

Bukfast napisał/a:

Marek, jak dołożysz do DD z klimą itp to praktycznie masz małą różnicę cenową z autem SUZUKI. Wejdź na jakiekolwiek flrum samochodowe i zapytaj jak oceniają Dacię a jak Suzuki :mrgreen:


Większość tych "z jakiegokolwiek forum" nigdy nie jeździło, a może nigdy nie siedziało w dacii. To tak na marginesie.
Z różnicą między D, a S jest mniej więcej taka jak między WV sprzed 2000 roku i po. Opinia właścicieli WV i zapalonych fanów.
Większość marek bazuje na wyrobionej przez lata opinii, a to już nie te same auta.

Tak prywatnie to nie powiem różnica jest między tymi autami ale już nie tak wielka jak dacia wchodziła na rynek PL w 2005r. Wiem co mówię, bo miałem daćki praktycznie z każdego okresu produkcji i widzę postęp w jakim stają się naprawdę autami XXI wieku.

Dar1962 - 2018-01-31, 17:23

gaita napisał/a:
Wszędzie widze zapis o zapasowym kole DOJAZDOWYM, to to nie jest normalne kolo?

sądzę, że w przypadku 4x4 będzie koło pełnowymiarowe

maugu napisał/a:

Byłabym nawet skłonna domontować instalację oddzielnie, ale chyba to nie możliwe bez utraty gwarancji producenta, a nie wiem czy jakieś ASO by to przejęło.


wielu nabywców dotychczasowego modelu 4x4 z francuskim K4M zlecało montaż LPG u dilera (który zlecał to zapewne podwykonawcy, czyli zakładowi specjalizującemu się w takich usługach) i nie było problemów z gwarancjami. Takie rozwiązanie ma tą przewagę nad LPG z fabryki, że jest łatwy dostęp do softu

jammo napisał/a:
z napędem 4x4 można jeździć po autostradzie, ale jednak cały czas kalkuluje i
zastanawiam się, czy warto inwestować i kupować auto z napędem 4x4 a raczej 4WD, gdy zamierzam używać głównie trybu AUTO, aby wykorzystywać go jedynie tylko w warunkach zimowych i ewentualnie deszczowych .

Bo wersją 4x4 za wyjątkiem sytuacji, kiedy trzeba przy niewielkiej prędkości wymusić stały napęd tylnej osi (np przy pokonywaniu zasp, błota itd) najrozsądniej jest jeździć właśnie w trybie AUTO, który nie podnosi zużycia paliwa i włącza się wyłącznie w wymagających tego sytuacjach. Jazda wersją 4x4 w trybie 2x4 jest pozbawiona sensu. A to, że 4x4 w trybie AUTO pomaga w wielu opresjach udowodniono wielokrotnie w praktyce. A jeżdżąc wersją przednionapędową nie użyjesz trybu AUTO - bo go tam nie ma :-P

dzekoo - 2018-01-31, 17:26

jas_pik napisał/a:
MSZ bez sensu jest doposażanie DD w Medianav za 1800 zł + dopłata za kamerę.


A jest podobny patent na tempomat? W Fordzie wymieniłem kierownicę na taką z przyciskami i działa. Tu widzę, że przycisk włączający jest w tunelu środkowym, a sterujące pewnie przy kierownicy.

Takie głupstwo jak fotel regulowany na wysokość to może być kluczowa rzecz. Zamówiłem Astrę z salonu, nie wziąłem takiego fotela, potem nie mogłem się zmieścić, na szczęście w salonie jeszcze przed odbiorem mi zamienili. Ta więc regulacja kierownicy i fotela plus możliwość domówienia klimatyzacji i podstawowa wersja sprzedawała by się za dobrze.

Waski78 - 2018-01-31, 17:28

Dar1962 napisał/a:
gaita napisał/a:
Wszędzie widze zapis o zapasowym kole DOJAZDOWYM, to to nie jest normalne kolo?

sądzę, że w przypadku 4x4 będzie koło pełnowymiarowe


Mimo że piszą że jest albo dojazdówka albo zestaw naprawczy to przy zakupie dorzucają pełnowymiarowy zapas, przynajmniej ja tak miałem.

defunk - 2018-01-31, 17:28

jas_pik napisał/a:
Oczywiście jeśli ktoś die boi odkręcić 4 wkręty i przepiąć wtyczki to jego wybór i jego kasa.


Nie wiem jak wiele osób kupi nowe auto, żeby przy nim od razu tak grzebać, ale z mojej własnej perspektywy -- gościa, dla którego "wbudowany telewizor" w samochodzie to zgroza, i tak nie ma lepszego rozwiązania, niż smartfon lub tablet na uchwycie, a tam do wyboru, do koloru -- Mapy Googla lub Here do normalnej nawigacji, OSM do szukania pierdółek, Mapy.cz do szukania wejścia na szlak ;-)

(Ale zrobił się offtop.)

Cav - 2018-01-31, 18:23

defunk napisał/a:
funyo napisał/a:
Kadjar, Qashqai (...) to jednak samochody większe i lepiej wykończone, a także sporo droższe.


Kadjar jest raptem o 10, Nissan o 5 cm dłuższy


Na zewnątrz, czy w środku?
Bo tutaj Duster ma najwięcej problemów, ciasne to wewnątrz prawie jak Sandero.

Cav - 2018-01-31, 18:27

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
[quote=

No z tą możliwością jazdy po autostradzie to poleciałeś :mrgreen: , czyli co? Dusterów nie wpuszczają na autostrady ? :mrgreen: :-P


Wpuszczają niestety, ale potem wszyscy się wkurzają jak muszą się za nimi wlec.
Sam musiałem jeździć Dusterem 120 km/h i robić wstyd na kontynencie - nigdy tak wolno nie jeździłem po autostradach.
Więcej się nie dało, bo każde 10 km/h więcej powodowało wzrost spalania o jakieś kolejne 1,5l, do tego robiło się głośno i nieprzyjemnie.
Tak to już jest jak zbliżasz się do Vmax, ustawionego na poziomie aut miejskich za połowę ceny Dustera.

Oczywiście tutaj przyczyną była tragicznie krótka skrzynia w 4x4.


Nie , no bez przesady, przecież jeżdząc 120 km/h na autostradzie , nie jest się jakimś zawalidrogą, tym bardziej , że obowiązuje tam do 130km/h :),


Ale gdzie?
Bo w Polsce 140, realnie 150, a w Niemczech brak limitów w ogóle.

Niestety - ja to 120 odbierałem jako nudne wleczenie się zamiast jazdy.
I nawet mógłbym tak jechać, ale pod warunkiem, że bym tak chciał, a nie musiał, bo auto ma kłopoty z normalną jazdą.

Cav - 2018-01-31, 18:29

jammo napisał/a:
funyo napisał/a:

Wsiądź do Kadjara i do nowego Dustera i zobaczysz, że 10cm robi różnicę. Qashqai ma bagażnik mniejszy, ale wnętrze większe od DD, no i jakość wyraźnie lepszą...


Owszem , tylko że przyrównując te modele Kadjara i Qashqaia do wersji Prestige, to ta jakość jak piszesz kosztuje ponad 23 tyś drożej a to też robi różnicę


Drożej jest w cenniku.
Dacia nie dawała nigdy upustów specjalnie, konkurencja wręcz przeciwnie.
QQ w zeszłym roku szło kupić poniżej 90 tys, ale za wersję już z silnikiem 1.6 160 KM i bogatym wyposażeniem.
Albo odpowiednio o 10 tys taniej za 1.2 tce.

jammo - 2018-01-31, 18:31

Bukfast napisał/a:
Cytat:
Dla mnie cena wersji prestige + automatyczna klimatyzacja czyli około 60 tyś zł. jest jak najbardziej , gdyż i tak za tą kasę nie kupimy żadnego nowego suva tak dobrze wyposażonego.

Suzuki masz w tej cenie. Kupujcie Dustery i za 100 tys. :lol:

Tak, tak :-) nie wiem tylko, coś ty się tak uczepił tej Vitary, że ją tak cały czas polecasz? Przecież można zrozumieć że kasa to nie wszystko , i komuś może się ona najwyraźniej nie podobać :-) :-)

Cav - 2018-01-31, 18:33

jas_pik napisał/a:
Bukfast napisał/a:
Oprócz wersji 4x4 wydatek na DD ponad 50.000 to nieporozumienie.

Znajdź mi jakikolwiek inny nowy z silnikiem diesla i 4x4 z gwarancją na 100kkm /3lata lub więcej który nie będzie droższy niż 15% od DD.


A ten diesel to ci po co?
Duster 1.2 tce palił mi w trasie mniej niż 1.5dCi.
Podobnie QQ 1.6.

Przewaga diesla w spalaniu to głównie miasto, ale tam z kolei wersją 4WD nie da się jeździć, bo przez badziewną skrzynię nie nadążasz biegów zmieniać.

Cav - 2018-01-31, 18:39

jammo napisał/a:
Po prostu mam w domu trzy auta kompaktowe Mazda 3, Hyundai i30 , Opel Astra


I zastanawiasz się nad Dacią?
Chcesz sobie sam krzywdę zrobić?

Jak ktoś się przesiada z Tico, to taki Duster jest dla niego super autem, ale jak ktoś już pojeździł czymś lepszym, to po tygodniu widzi jak na dłoni wszystkie niedoróby w Dusterze.
Ciężko je strawić w takiej sytuacji.

Ja byłem dokładnie w tej sytuacji, kupiłem Dustera po Ceedzie i do pięt mu nie dorastał, w każdym elemencie.

jammo - 2018-01-31, 18:52

Bukfast napisał/a:

Drugie pytanie po co wypasiony i przepłacony DD skoro to kolejne auto w domu do kilku tys km rocznie? Nie lepiej podstawowa wersja z bardzo bogatym wyposażeniem bez klimy?


Ale ja lubię i chcę mieć auto takie jak mi się podoba, np. pakiet LOOK z kolorami chromu, i przede wszystkim w miarę odpowiednio wyposażone , nie mówiąc już o klimatyzacji. Moja pierwsza Astra była bez klimy więc wiem, że jazda w upalne lato nawet kilka lub kilkanaście kilometrów potrafi być udręką, i nieważne, że to tylko Duster , w nim też chciałbym spędzać miło i wygodnie czas podczas jazdy. Zresztą klimatyzacja to nie tylko lato, to również jesień, zmiany temperatur , potrzeba odparowywania szyb ? Jak dla mnie tu nie ma dyskusji, czy wybierać klimę jeżeli już dyskutować , to jedynie o opcji, brać manualną czy automatyczną.

mekintosz - 2018-01-31, 19:01

Zastanawiam się jakie są prędkości przy 1000 obr przy skrzyni 5 biegowej w silniku 1.6 SCE 115 o mocy 109 KM oraz 6 biegowej 1.2 TCE 125 KM. V max jest nieznacznie mniejsza dla SCE 172 vs 177 dla tce. Przyspieszenie do 100km/h 10.4 vs 11.9.

Moje sandero ma 158 Vmac i 15 s do setki, waży 1050 kg vs 1200 kg duster.

Pytaniem, czy warto dopłacać do 1.2 TCE ? Nie wiem jakie różnice są w OC 1.2 vs 1.6 L

jas_pik - 2018-01-31, 19:09

Cav napisał/a:
A ten diesel to ci po co? Duster 1.2 tce palił mi w trasie mniej niż 1.5dCi.
Podobnie QQ 1.6

Bo dla mnie liczą się koszty .Skoro koszt dla mnie 100 km moim DD 25 zł a wynajętym QQ 1,2 to 45 zł to wybacz ale robi mi to różnicę ( tylko takim miałem okazję jeździć). Dlaczego tyle - bo jeżdżę z przyczepą to chyba wyjaśnia
Po mieście jeżdżę za darmo (prawie) elektrykiem .
Nie wierzysz? Koszt przejechania 3000 km elektrykiem ( z odrębnego licznika gdzie płacę spółdzielni wg najwyższej stawiki to 239 zł ). To są rachunki za syna - codziennie przejeżdża około 50 km na uczelnię . Jest to rachunek za 3 miesięczny pobór prądu w garażu.
Gdybym mógł rozliczać w Warszawie ( w Innogy) to co oddaję do sieci ze swoich paneli fotowoltaicznych to miałbym jazdy miejskie całkiem za darmo. I planowane opłaty za energię z ładowarek nie miały by żadnego znaczenia.
Mógłby wynosić zero zł ale nie chce mi się jechać 2km do ładowarki - tam trwałoby to max 20 minut , wolę postawić w parkingu pod blokiem i zostawić na ładowanie na 4 godziny.

Cav - 2018-01-31, 19:09

mekintosz napisał/a:
Zastanawiam się jakie są prędkości przy 1000 obr przy skrzyni 5 biegowej w silniku 1.6 SCE 115 o mocy 109 KM oraz 6 biegowej 1.2 TCE 125 KM. V max jest nieznacznie mniejsza dla SCE 172 vs 177 dla tce. Przyspieszenie do 100km/h 10.4 vs 11.9.

Moje sandero ma 158 Vmac i 15 s do setki, waży 1050 kg vs 1200 kg duster.

Pytaniem, czy warto dopłacać do 1.2 TCE ? Nie wiem jakie różnice są w OC 1.2 vs 1.6 L


Jeździłeś autem z turbo?
Różnice w jeździe są zasadnicze - to w ogóle jest inna jazda.
Nie musisz kręcić silnika żeby przyspieszać, bo potrafi to zrobić od praktycznie dowolnych obrotów, zawsze masz zapas pod pedałem (w porównaniu do wolnossącego badziewia).
Czasy na papierze robią się w tym kontekście zupełnie nieistotne, silnik z turbo to po prostu kolejny etap motoryzacji.
Zawsze warto dopłacić.

Cav - 2018-01-31, 19:11

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
A ten diesel to ci po co? Duster 1.2 tce palił mi w trasie mniej niż 1.5dCi.
Podobnie QQ 1.6

Bo dla mnie liczą się koszty .Skoro koszt dla mnie 100 km moim DD 25 zł a wynajętym QQ 1,2 to 45 zł


8 litrów ON to 25 zł, a 7,5 l benzyny to 45?
Jakaś słaba ta matematyka - dla mnie wychodzi, że benzyniak tańszy.
I nie wymyślam czegoś na podstawie papierowych danych, tylko liczę na podstawie własnych doświadczeń.

Ale przyczepa faktycznie sporo zmienia - tutaj przewaga diesla będzie widoczna.

jammo - 2018-01-31, 19:13

Z tego co słyszałem od osoby zajmującej się zawodowo testowaniem nowych aut, optymalną jak nie najlepszą dla Dustera opcją w benzynie jest silnik wolnossący 1.6 SCe 115KM. Te silniki 1.2 TCe trzeba podobno wysoko krecić żeby jechały , bo mają dużą Turbo dziurę , a powyżej 4000 obr/min znowu drastycznie wzrasta spalanie jak na tą pojemnośc i moc.
defunk - 2018-01-31, 19:19

mekintosz napisał/a:
Zastanawiam się jakie są prędkości przy 1000 obr przy skrzyni 5 biegowej w silniku 1.6 SCE 115 o mocy 109 KM oraz 6 biegowej 1.2 TCE 125 KM.


To można wyliczyć na podstawie danych o przełożeniach (są w katalogu "starego" Dustera).

W praktyce 1,6 (moc 114 KM) ze skrzynią 5-biegową (napęd 2WD) prędkość 3 tys. obrotów osiąga przy ok. 110 km/h na liczniku.
1,2 turbo przy zadanej prędkości będzie miał nieco niższe obroty nawet jeśli jest to auto 4WD (na 6 biegu)

piku - 2018-01-31, 19:24

Dar1962 napisał/a:
gaita napisał/a:
Wszędzie widze zapis o zapasowym kole DOJAZDOWYM, to to nie jest normalne kolo?

sądzę, że w przypadku 4x4 będzie koło pełnowymiarowe


Koło pełnowymiarowe za 400 zł. W cenie katalogowej we wszystkich wersjach wyposażenia jest zestaw naprawczy (jak wynika z cennika), a nie koło dojazdowe.

jas_pik - 2018-01-31, 19:33

Cav napisał/a:
8 litrów ON to 25 zł, a 7,5 l benzyny to 45?
Jakaś słaba ta matematyka - dla mnie wychodzi, że benzyniak tańszy.
I nie wymyślam czegoś na podstawie papierowych danych, tylko liczę na podstawie własnych doświadczeń.

Ale przyczepa faktycznie sporo zmienia - tutaj przewaga diesla będzie widoczna.

Nie wiem jak u Ciebie z matematyką i doświadczeniami - moje są takie jak opisałem.
W szczególności w spalaniu przy jeździe z przyczepą ( uwaga bardzo ważna przyczepa prawie zupełnie pusta bo ładunek przestrzenny o wadze 50 kg i jazda z prędkościami zgodnie z przepisami ) . QQ z benzyną turbo średnio 9,5 l/100 km. To są dane z kilku tysięcy kilometrów. Jeżdżę za swoje własne ciężko zarobione pieniądze i nie lubię ich tracić jadąc szybciej niż trzeba, nie wliczam paliwa w koszty ( chyba że sa jakieś możliwości wrzucania tego w osobisty PIT o czym nie wiem) .
Diesel na tych samych trasach 7,5 l/100 km ale za diesla płace zazwyczaj o 1 zł na litrze mniej - dla mnie matematyka jest jedna.
Jak Twoje wyliczanki odnoszą się do tych danych?
PS ten QQ był 4x2 , w wersji 4x4 to sądzę że będzie o co najmniej litr więcej . Ale na szczęście nie musiałem ciągnąć ładunku o masie 750 - 1050 kg.A niestety takie ładunki mi się najczęściej zdarzają.
W tym przypadku znów DD jest górą.
Jeśli nie muszę niczego przewozić i nie mam ścisłych ram czasowych wolę polecieć tanimi liniami zamiast tłuc się samochodem. Mniej zmęczenia - duża szybkość - a czasami zdarza się nawet taki przypadek jak ostatnio gdy zamiast zmówionego małego VW w wypożyczalni dostałem nowego Koleosa - za cenę UP-a :)

mekintosz - 2018-01-31, 19:37

Mam 1.5 dci słabe ale TURBO ;-) Wiem, że turbina daje frajde z jazdy tylko jak to się w praktyce sprawdza w dusterze.

Duster 1.6 ma 109 KM a nie 114 KM

piku - 2018-01-31, 19:38

jas_pik napisał/a:
liczą się koszty .Skoro koszt dla mnie 100 km moim DD 25 zł a wynajętym QQ 1,2 to 45 zł


Ha! Mnie 100 km moim autem (z takim samym silnikiem, jak w Twoim aucie) kosztuje znacznie więcej niż Ciebie! 6,5 l x 4,6 zł daje 30 zł (to też uważam za niezły wynik!). Udaje mi się czasami w trasie zejść na ok. 5,7 l/100 km, ale to tylko w przypadku jazdy z dobrym terminie, gdy nie ma korków, wyprzedzania z zwalniania, wyprzedzania i zwalniania, gdy można jechać 90km/godz. a mimo to mieć niezłą średnią (65 km/godz.).

piku - 2018-01-31, 19:42

mekintosz napisał/a:
Mam 1.5 dci słabe ale TURBO ;-) Wiem, że turbina daje frajde z jazdy tylko jak to się w praktyce sprawdza w dusterze.
Duster 1.6 ma 109 KM a nie 114 KM


W Dusterze 110 KM turbo ładnie działa. Nie mam zastrzeżeń.
Natomiast co do mocy 1,6 SCE, w katalogu piszą: 84 (115) / 80 (109). Pierwsza wartość dotyczy wersji benzynowej, a druga na LPG. Starszy silnik 1.6 miał 105 KM na benzynie.

Dar1962 - 2018-01-31, 19:48

piku napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
gaita napisał/a:
Wszędzie widze zapis o zapasowym kole DOJAZDOWYM, to to nie jest normalne kolo?

sądzę, że w przypadku 4x4 będzie koło pełnowymiarowe


Koło pełnowymiarowe za 400 zł. W cenie katalogowej we wszystkich wersjach wyposażenia jest zestaw naprawczy (jak wynika z cennika), a nie koło dojazdowe.

co nie zmienia faktu, że do 4x4 koło pełnowymiarowe jest niezbędne, więc to jedna z opcji za które trzeba dopłacić - lub kupić stalową felgę o analogicznym rozmiarze i obuć ją w identyczną oponę. Tyle, że nie wiadomo, czy się w taki sposób oszczędzi. Felga stówka, opona koło trzech stówek, na jedno wychodzi

Jan Dusigaz - 2018-01-31, 19:48

Ale urwał, zadyma na całego :mrgreen: proponuję zaczekać na jazdy próbne i część z Was wyrobi sobie zdanie czy warto zakupić dustera. Generalnie ceny ok, ale jak zrobiłem konfigurację porównywalną do tego co nam w obecnym to wyszło ok 60 tys więc dużo więcej... fakt nowy ma na starcie więcej w podstawie ale tempomat tylko w najwyższej wersji to już przegięcie... Generalnie polityka taka że jak ktoś chce sensowne wyposażenie to tylko prestige, lakier, koło zapasowe, klima automat i za wersję 2wd z silnikiem 1,6 mamy już ponad 60 tys.
Cav - 2018-01-31, 19:49

jammo napisał/a:
Z tego co słyszałem od osoby zajmującej się zawodowo testowaniem nowych aut, optymalną jak nie najlepszą dla Dustera opcją w benzynie jest silnik wolnossący 1.6 SCe 115KM. Te silniki 1.2 TCe trzeba podobno wysoko krecić żeby jechały , bo mają dużą Turbo dziurę


Bzdura.
Jest dokładnie odwrotnie.
Albo Ty źle zrozumiałeś, albo z niego taki "specjalista" jak z koziej d... trąba.

Właśnie to Ci daje turbina, że silnika nie trzeba kręcić.
Kręcić to trzeba wolnossące badziewie, żeby jechało jakkolwiek.

Cav - 2018-01-31, 19:50

Jan Dusigaz napisał/a:
Generalnie polityka taka że jak ktoś chce sensowne wyposażenie to tylko prestige,


Zawsze tak było.

Cav - 2018-01-31, 19:53

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
8 litrów ON to 25 zł, a 7,5 l benzyny to 45?
Jakaś słaba ta matematyka - dla mnie wychodzi, że benzyniak tańszy.
I nie wymyślam czegoś na podstawie papierowych danych, tylko liczę na podstawie własnych doświadczeń.

Ale przyczepa faktycznie sporo zmienia - tutaj przewaga diesla będzie widoczna.

Nie wiem jak u Ciebie z matematyką i doświadczeniami - moje są takie jak opisałem.
W szczególności w spalaniu przy jeździe z przyczepą ( uwaga bardzo ważna przyczepa prawie zupełnie pusta bo ładunek przestrzenny o wadze 50 kg i jazda z prędkościami zgodnie z przepisami ) . QQ z benzyną turbo średnio 9,5 l/100 km. To są dane z kilku tysięcy kilometrów. Jeżdżę za swoje własne ciężko zarobione pieniądze i nie lubię ich tracić jadąc szybciej niż trzeba, nie wliczam paliwa w koszty ( chyba że sa jakieś możliwości wrzucania tego w osobisty PIT o czym nie wiem) .
Diesel na tych samych trasach 7,5 l/100 km


No widzisz - Twoje doświadczenia są dokładnie odwrotne do moich.
Może być tak że benzyna nie lubi zamulania, a diesel wprost przeciwnie, dlatego przy większych prędkościach (czyli mojej jeździe) zużycie w dieslu dramatycznie rośnie, a w benzynie niekoniecznie.
Z kolei przy małych prędkościach, częstych zmianach biegów (czyli Twojej jeździe) - rośnie w benzynie.

Ja też sam płacę za paliwo, z własnego budżetu, nikt mi go nie finansuje.

P.S.
No i ja mówiłem o QQ 1.6.
1.2 od razu uznałem za zbyt słaby i nie brałem.

Dar1962 - 2018-01-31, 19:54

Jedno nie podlega dyskusji - Za 40 tys zł - cenie małego miejskiego autka klasy A mamy spory kompakt z wielkim prześwitem,obszernym wnętrzem, na solidnym ogumieniu, ze sporym bagażnikiem, ABS,ESP, 2 poduszkami, centralnym zamkiem , z dobrym, bezawaryjnym i trwałym wolnossącym japońskim benzyniakiem na łańcuchu z nie jakiąś 3 cylindrową turbo-popierdułką od kosiarki. Taniej się nie da
Bukfast - 2018-01-31, 20:43

Dwa mądre wnioski po kilku stronach kopania się z cena/jakość

Dar1962 napisał/a:
Jedno nie podlega dyskusji - Za 40 tys zł - cenie małego miejskiego autka klasy A mamy spory kompakt z wielkim prześwitem,obszernym wnętrzem, na solidnym ogumieniu, ze sporym bagażnikiem, ABS,ESP, 2 poduszkami, centralnym zamkiem , z dobrym, bezawaryjnym i trwałym wolnossącym japońskim benzyniakiem na łańcuchu z nie jakiąś 3 cylindrową turbo-popierdułką od kosiarki. Taniej się nie da



jandusigaz napisał/a:
Generalnie polityka taka że jak ktoś chce sensowne wyposażenie to tylko prestige, lakier, koło zapasowe, klima automat i za wersję 2wd z silnikiem 1,6 mamy już ponad 60 tys.

Bukfast - 2018-01-31, 20:46

Na allegro i pozostałych aukcjach pojawiły się pierwsze DD z 2018
https://allegro.pl/kategoria/dacia-duster-110220?order=m&stan=nowe&rok-produkcji-od=2018
Auta w porównaniu do wersji dziennikarskiej inaczej wyglądają na podwórkowym tle.

jas_pik - 2018-01-31, 20:56

Cav napisał/a:
No i ja mówiłem o QQ 1.6.
1.2 od razu uznałem za zbyt słaby i nie brałem.

Ale odnosiłeś spalanie do silnika 1.2 a nie 1.6 Dlatego Twoje dane spalania sa chyba niekoniecznie dokładne.
Być może lubisz szybko jeździć ( szybciej niż pozwalają przepisy) , ja się tego oduczyłem po przejechaniu kilkunastu tysięcy kilometrów po Francji i Szwajcarii. Niedługo będzie tak i w PL bo po drogach śmiga już naprawdę dużo beemek z podwójnymi kamerami :evil:
Cav napisał/a:

QQ w zeszłym roku szło kupić poniżej 90 tys, ale za wersję już z silnikiem 1.6 160 KM i bogatym wyposażeniem. Albo odpowiednio o 10 tys taniej za 1.2 tce.

Mówisz wyłącznie o bulwarówkach z napędem 4x2 ?
Sorry ale nigdy nie porównujesz jabłka do jabłka - takie porównania nie maja najmniejszego sensu.

defunk - 2018-01-31, 20:59

mekintosz napisał/a:
Duster 1.6 ma 109 KM a nie 114 KM


Paczpan, to mnie oszukali, bo nawet w dowodzie rejestracyjnym mam 84 kW, co każdy kalkulator przelicza na 114 KM.

gaita - 2018-01-31, 21:34

Bukfast napisał/a:
Na allegro i pozostałych aukcjach pojawiły się pierwsze DD z 2018
https://allegro.pl/kategoria/dacia-duster-110220?order=m&stan=nowe&rok-produkcji-od=2018
Auta w porównaniu do wersji dziennikarskiej inaczej wyglądają na podwórkowym tle.


Ciekawe, że z 4x4 zero ofert.

Kubuch - 2018-01-31, 21:44

[quote="Bukfast"]
piku napisał/a:

jeżdżę 1.9 TDI i nie zauważyłem różnicy w spalaniu między jazdą z prędkością 90km/h czy też 200 km/h


LOL!!! LOL!!! LOL!!! I pewnie 4 literki ropy Ci wciąga przy 200 km/h? :lol: :lol: :lol:

TomaszDuster - 2018-01-31, 21:47

Jan Dusigaz napisał/a:
Ale urwał, zadyma na całego :mrgreen: proponuję zaczekać na jazdy próbne i część z Was wyrobi sobie zdanie czy warto zakupić dustera. Generalnie ceny ok, ale jak zrobiłem konfigurację porównywalną do tego co nam w obecnym to wyszło ok 60 tys więc dużo więcej... fakt nowy ma na starcie więcej w podstawie ale tempomat tylko w najwyższej wersji to już przegięcie... Generalnie polityka taka że jak ktoś chce sensowne wyposażenie to tylko prestige, lakier, koło zapasowe, klima automat i za wersję 2wd z silnikiem 1,6 mamy już ponad 60 tys.


Korekta. Wedlug cennika to tempomat jest tez w Komfort. Fakt. Widze błędy w konfiguratorze, ale w cenniku jest podane ze regulator jest w Komforcie. Zwróciłem na to uwagę, bo jak kupowałem starego Dustera to mi zależało na tym. Sprawdza się w trasie.

TomaszDuster - 2018-01-31, 21:59

Czy ktoś wie, dlaczego wersja 1.6 4x4 nie jest dostępna? Czy to przez te problemy ze skrzynią biegów w starej wersji - opisywane na forum?
szewczyk - 2018-01-31, 22:31

Fajne autko, fajna cena, spora możliwość konfiguracji wersji/wyposażenia. Lekko wyższa cena jest uzasadniona uwzględniając (rzekomo) lepsze wytłumienie i kilka nowinek oraz inflację.
Uważam, że zastosowane modyfikacje wciąż pozwalają pozostać za konkurencją o tych 10 lat.

Z innej beczki, obecne: Vitara, CRV, Rav4, X3 są wg mnie krokiem wstecz w stosunku do ich poprzednich wersji jeśli chodzi o stylistykę. Są naszpikowane elektroniką, ekranami LCD, sreberkami, ale jakieś takie bez cohones.

Cav - 2018-01-31, 22:39

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
No i ja mówiłem o QQ 1.6.
1.2 od razu uznałem za zbyt słaby i nie brałem.

Ale odnosiłeś spalanie do silnika 1.2 a nie 1.6 Dlatego Twoje dane spalania sa chyba niekoniecznie dokładne.


Czytaj uważnie - odnosiłem się do 1.6 w QQ i 1.2 tce, ale w Dusterze.
To inny silnik niż ten 1.2 z QQ i do tego sporo lżejsze auto.
Ale oba w/w paliły praktycznie identyczne ilości paliwa - ok. 7,5 l.
Trasa, głównie ekspresówka S3 - prędkość przelotowa na tempomacie 130-140.
Diesel 1.5dCi w takich samych warunkach (ale w Dusterze 4x4) palił wyraźnie więcej, diesel 1.7 w Sportage - podobnie jak w/w benzyniaki.

Odnoszę się do aut, które sam sprawdziłem, bajdurzenia innych o spalaniu nie traktuję jako źródła jakiejkolwiek wiedzy.

piku - 2018-01-31, 22:48

Zwróćcie uwagę, że o ile mocniejsze silniki, zwł. diesel 110 KM, dramatycznie drożeje, to napęd 4x4 tanieje o tysiąc zł, z 7500 zł w DD 2017 na 6500 zł w nowym Dusterze.
Gdy kupowałem auto w 2013 r. różnica wynosiła 8 lub 8,5 tys. zł.

walter_g - 2018-01-31, 23:14

Się jaracie Vitarą, a na forum Suzuki właściciele Vitary jarają się nowym Dusterem :mrgreen:

Chyba w tym gronie jestem jednym z niewielu posiadaczy zarówno Dacii (to już będzie trzecia w ciągu ostatnich 2 lat) oraz Suzuki mogę powiedzieć tylko tyle, że naprawdę nie ma pomiędzy tymi markami zbytnich różnic.
Dla przykładu w moim Suzuki po niecałych 8 tyś. km padło łożysko oporowe (z resztą w każdym Baleno to pada...) i musiałem gnać do serwisu, czekać na opinię SMP 3 tygodnie, potem wstawić samochód na 2 tygodnie do serwisu bez możliwości otrzymania bezpłatnie auta zastępczego (zaproponowali mi auto zastępcze za 150 zł./doba). A że codziennie dojeżdżam do pracy 60 km w jedną stronę, to brak samochodu nie był mi rękę.

Są 2 rzeczy, które mi się w japońcu bardzo podobają - silnik i skrzynia biegów.

Cav - 2018-01-31, 23:18

mekintosz napisał/a:
Mam 1.5 dci słabe ale TURBO ;-) Wiem, że turbina daje frajde z jazdy tylko jak to się w praktyce sprawdza w dusterze.

Duster 1.6 ma 109 KM a nie 114 KM


Jako że wolnossący benzyniak nie sprawdza się nigdzie, to tutaj tym bardziej nie.
Policz ile niutonometrów będziesz miał w nim dostępne przy obrotach i prędkościach którymi poruszasz się na codzień i stracisz wątpliwości.

Na oko - połowę tego co w Twoim słabym dieslu.

GRL - 2018-02-01, 00:07

Wszystkich zaskoczonych ekoskórą w samochodzie pragnę poinformować, iż wg zeznań jednego z dziennikarzy motoryzacyjnych, dzisiejsza samochodowa ekoskóra to nie zmodyfikowany polipropylen czy inne całkowicie sztuczne świństwo, tylko zmielone resztki skóry naturalnej czymś tam wzmocnione/poklejone.
Także nie taka zaraz tragedia jak krzesła w starych Ikarusach.

Mistrzowi jeżdżącemu 200km/h o kropelce proponuję oddać laptopa starszemu bratu i pójść pooddychać świeżym powietrzem.
Koniec ferii tuż tuż, szkoda się kisić przed komputerem.

piku - 2018-02-01, 00:26

GRL napisał/a:
Mistrzowi jeżdżącemu 200km/h o kropelce proponuję oddać laptopa starszemu bratu i pójść pooddychać świeżym powietrzem


Interesująca propozycja, a i noc taka upojna!

mekintosz - 2018-02-01, 00:29

defunk napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Duster 1.6 ma 109 KM a nie 114 KM


Paczpan, to mnie oszukali, bo nawet w dowodzie rejestracyjnym mam 84 kW, co każdy kalkulator przelicza na 114 KM.



Jasne , nawet CI LPG wymontowali w fabryce dodając kilka koni gratis ;-)

PS. Źle odczytałem, faktycznie 115 KM.

eplus - 2018-02-01, 08:47

[quote="Kubuch"]
Bukfast napisał/a:
piku napisał/a:

jeżdżę 1.9 TDI i nie zauważyłem różnicy w spalaniu między jazdą z prędkością 90km/h czy też 200 km/h


LOL!!! LOL!!! LOL!!! I pewnie 4 literki ropy Ci wciąga przy 200 km/h? :lol: :lol: :lol:


Uczyli czytać :?: Nie pisze, że nie ma różnicy, tylko on nie zauważył :!: :lol: :lol: :mrgreen:

PiotrWie - 2018-02-01, 09:17

piku napisał/a:
Zwróćcie uwagę, że o ile mocniejsze silniki, zwł. diesel 110 KM, dramatycznie drożeje, to napęd 4x4 tanieje o tysiąc zł, z 7500 zł w DD 2017 na 6500 zł w nowym Dusterze.
Gdy kupowałem auto w 2013 r. różnica wynosiła 8 lub 8,5 tys. zł.

W 2010 - początek Dustera - wynosiła równe 10 000 pln

gaita - 2018-02-01, 10:03

Dwa może głupie pytania:

1. Czym się różni "System wspomagania parkowania tyłem" za 800 zł od "Czujniki parkowania -tył" za 470 zł ?

2. Co to za Pakiet Akcesoriów Comfort, w którym Podłokietnik+tylne czujniki parkowania+dywaniki tekstylne kosztują 1151 zł, podczas gdzy Podłokietnik+Czujniki parkowania tył wceniono na 385 zł+ 470 zł = 855 z? To te dywaniki kosztuj az 296 zl?

maugu - 2018-02-01, 10:03

Bukfast napisał/a:
Na allegro i pozostałych aukcjach pojawiły się pierwsze DD z 2018
https://allegro.pl/kategoria/dacia-duster-110220?order=m&stan=nowe&rok-produkcji-od=2018
Auta w porównaniu do wersji dziennikarskiej inaczej wyglądają na podwórkowym tle.

Uprzejmie proszę o oświecenie - skąd się u nas znalazły nowe DD z LPG skoro dealer każe mi czekać pół roku (import z innego kraju)?? I może jeszcze - czy ktoś z Państwa kupował w tej Firmie samochód?

waldi1805 - 2018-02-01, 10:16

Cav napisał/a:
jammo napisał/a:
Z tego co słyszałem od osoby zajmującej się zawodowo testowaniem nowych aut, optymalną jak nie najlepszą dla Dustera opcją w benzynie jest silnik wolnossący 1.6 SCe 115KM. Te silniki 1.2 TCe trzeba podobno wysoko krecić żeby jechały , bo mają dużą Turbo dziurę


Bzdura.
Jest dokładnie odwrotnie.
Albo Ty źle zrozumiałeś, albo z niego taki "specjalista" jak z koziej d... trąba.

Właśnie to Ci daje turbina, że silnika nie trzeba kręcić.
Kręcić to trzeba wolnossące badziewie, żeby jechało jakkolwiek.


Zrobiłem takim silnikiem ponad 40 tyś i jedno co wiem na pewno to do normalnej jazdy zwykle nie potrzeba więcej jak dwa dwa i pół tyś obrotów.Ładnie pracuje na niskich obrotach i mało pali a wysokie obroty potrzebne sa tylko przy naprawdę synamicznym przyśpieszaniu. Przy 100 na godz 2100 obr na min przy 140 2500 obr na min a przy 170 4000 obr na min

PiotrWie - 2018-02-01, 11:25

Skonfigurowałem sobie jak najbardziej podobnego Dustera - mam 1,6 Laur. 2 WD 2010 + Look +lak metallic + ekoskóra na kierownicy - kosztował 53500 - i tak - gdy wziąłem jako postawą Essential 1,6, dodałem lakier met, światła przeciwmgielne, koło zapasowe i klimat. man wyszło 51600 - ale od mojego trzeba odliczyć pakiet Look i obszycie kierownicy - niedostępne w tej wersji - razem 2800 więc jest 50800 w 2010 versus 51 600 dzisiaj - ale też plus ESP, AFC, radio i kurtyny - na pewno nie kupiłbym bym tego wtedy za te 800.
Gdy za podstawę wziąłem Komfort 1,6 otrzymałem 57000 - ale dodatkowo masz ESP, kurtyny, światła do jazdy dziennej , radio, tylne szyby el, regul.-ogranicznik prędkości - tez raczej wtedy za 3500 nie dokupiłbym - tak więc według mnie ceny się nie zmieniły - a jeśli już to lekko spadły.

route2000 - 2018-02-01, 11:35

maugu napisał/a:
Byłabym nawet skłonna domontować instalację oddzielnie, ale chyba to nie możliwe bez utraty gwarancji producenta, a nie wiem czy jakieś ASO by to przejęło.

Większość ASO zakłada instalację do aut bez utraty gwarancji, ale tylko u siebie tzn. gdzie byłą zakładana, natomiast jak awaria ulegnie gdzieś w Polsce to może być różnie.
Utrata gwarancji jest tylko wyłącznie na podzespoły, które były dokonywane przeróbki na LPG (kolektor dolotowy, przecięte wężyki do nagrzewnicy by zasilić grzanie reduktora itp.) i tyle. Pozostałe części nie tracą gwarancji. ;-)

piku - 2018-02-01, 11:39

PiotrWie napisał/a:
według mnie ceny się nie zmieniły - a jeśli już to lekko spadły.

Jeśli brać pod uwagę wyposażenie - masz rację. Warto też zauważyć, że nowy model będzie/jest bardziej aerodynamiczny: ma bardziej opływowe lusterka, ostrzejszy kąt przedniej szyby, nieco zmodyfikowane pod względem aerodynamiki relingi - to sprawi, że przy większych prędkościach będzie mniej hałasu, mniejsze opory powietrza (może trochę niższe spalanie...).

defunk - 2018-02-01, 12:01

piku napisał/a:
nowy model będzie/jest bardziej aerodynamiczny: ma bardziej opływowe lusterka, ostrzejszy kąt przedniej szyby, nieco zmodyfikowane pod względem aerodynamiki relingi - to sprawi, że przy większych prędkościach będzie mniej hałasu, mniejsze opory powietrza (może trochę niższe spalanie...).


Tyle teoria, a w praktyce moje prawie pełnoletni sedan Audi A4 (Cx=28) jest głośniejszy niż Duster (Cx=42) -- tak na postoju, jak przy szybkiej jeździe.

I nie, nie chodzi o rozklekotane wnętrze, zawieszenie, etc. -- ba, nawet wizualnie Audi jest bardziej wypchany różnymi wypełniaczami.

Bukfast - 2018-02-01, 12:08

Audi A4 B5 1,9TDI takim jeżdżę od 10 lat. Pali średnio 5,7 - 6L bez względu na to czy jadę 90 czy 200km/h. Lubię V na dobrych drogach, a że któryś z was się boi to już nie mój problem.

Dobra turbo 1.8T w benzynie jaką spotyka się w Audi też nie ma znaczących różnic w spalaniu.

GRL - 2018-02-01, 12:20

No patrz, a jak sprawdzałem vmax mojej vectry i leciałem licznikowo przeszło 240 to na odcinku 20km chwilowe spalanie nie spadło nawet na chwilę poniżej 21dm3/100km. Czyli paliło prawie 3x więcej niż moje średnie z 15.000km.
Podpowiesz co robiłem źle? :/

piku - 2018-02-01, 12:20

defunk napisał/a:
piku napisał/a:
nowy model będzie/jest bardziej aerodynamiczny: ma bardziej opływowe lusterka, ostrzejszy kąt przedniej szyby, nieco zmodyfikowane pod względem aerodynamiki relingi - to sprawi, że przy większych prędkościach będzie mniej hałasu, mniejsze opory powietrza (może trochę niższe spalanie...).

Tyle teoria, a w praktyce


Pewnie, że to tylko teoria. Różnice w spalaniu mogę się okazać tak małe, że większy wpływ na spalanie będzie miała "noga" kierowcy. Wiemy już z testów, że hałas w nowym Dusterze jest mniejszy niż w poprzednim modelu, a to podobno zasługa lepszego wytłumienia. Nie wiemy, czy wspomniane przez mnie elementy mają na to wpływ, ale teoretycznie jest to możliwe, zwł. przy większych prędkościach, np. autostradowych. Ponadto na odczucia pasażerów ma wpływ nie tylko głośność, ale i charakter hałasu - pewne częstotliwości i typy odgłosów są mniej uciążliwe od innych. Przestrzeń akustyczną auta można kształtować, itp, itd.

piku - 2018-02-01, 12:22

GRL napisał/a:
No patrz, a jak sprawdzałem vmax mojej vectry i leciałem licznikowo przeszło 240 to na odcinku 20km chwilowe spalanie nie spadło nawet na chwilę poniżej 21dm3/100km. Czyli paliło prawie 3x więcej niż moje średnie z 15.000km.
Podpowiesz co robiłem źle? :/


No, nie umiesz szybko i ekonomicznie jeździć! Pewnie szybko i bezpiecznie też nie - dodaję od razu, żeby uprzedzić kolejne pytanie ;-)

wojtek013 - 2018-02-01, 12:36

Oj tam, Panda koleżanki zawsze pali za 50 zł 🙂.
Bukfast - 2018-02-01, 12:43

GRL ja w swojej A4 nie mam komputera ze wskazaniem spalania. Tradycyjnie dystans 1100 przejechanych km do pełnego baka 65L i wychodzi średnia bez względu na uzyskiwane prędkości.
Może Vectra nie przystosowana jest do prędkości 240km/h :-) uważaj na hejt za takie V

Waski78 - 2018-02-01, 12:53

Cytat:
GRL ja w swojej A4 nie mam komputera ze wskazaniem spalania. Tradycyjnie dystans 1100 przejechanych km do pełnego baka 65L i wychodzi średnia bez względu na uzyskiwane prędkości.


No i masz wyjaśnienie GRL:)

100 km z prędkością 200km/h a pozostały 1000 taś, taś 50:)

Bukfast - 2018-02-01, 13:15

Taś taś jesteś poniżej poziomu do dyskusji.
Waski78 - 2018-02-01, 13:18

To nie wprowadzaj ludzi w błąd że bez względu na prędkość spalanie jest takie samo
Bukfast - 2018-02-01, 13:21

Niezauważalne bo różnica 0.5 L na 100km nie robi różnicy.
Waski78 - 2018-02-01, 13:30

W sumie może tak być, bo mój Duster bez względu na prędkość też pali prawie tyle samo 8-9 L/100
piku - 2018-02-01, 13:41

Waski78 napisał/a:
W sumie może tak być, bo mój Duster bez względu na prędkość też pali prawie tyle samo 8-9 L/100

Także przy prędkościach autostradowych (130-140 km/godz.) mieścisz się w 9 l/100 km? Interesuje mnie to, bo najpewniej mój nowy Duster będzie miał ten sam silnik, co Twój (ze względu na cenę, a po trosze i upodobania do charakteru pracy silników benzynowych wolnossących).
Jeżdżę Skodą Octavią z silnikiem benzynowym 1,6. Pali średnio ok. 7-8 l/100 (komputer pokazuje 6,5-7). Na autostradzie ok. 9 l/100. W mieście ponad 10 l/100. zatem różnice między jazdą w mieście i poza nim są wyraźne, podobnie między jazdą umiarkowanie szybką i spokojną (7 l/100), a jazdą szybką (9 l/100).

Waski78 - 2018-02-01, 14:11

To zależy też od tego czy jestem załadowany czy nie, ale generalnie w 9 L się mieści.
PiotrWie - 2018-02-01, 14:12

Waski78 napisał/a:
W sumie może tak być, bo mój Duster bez względu na prędkość też pali prawie tyle samo 8-9 L/100

No to rzeczywiście ten Sce jest o niebo lepszy od K4M - mój w wersji 4x2, a wiec lżejszej przy normalnej jeździe pali ok 8, przy 125 na autostradzie ok 10l, a powyżej dochodził do 14.
I było to spalanie rzeczywiste - jechałem autostradą 1400 km w jedna stronę - wiec udało mi się kilka baków spalić.

piku - 2018-02-01, 14:21

PiotrWie napisał/a:
Waski78 napisał/a:
W sumie może tak być, bo mój Duster bez względu na prędkość też pali prawie tyle samo 8-9 L/100

No to rzeczywiście ten Sce jest o niebo lepszy od K4M - mój w wersji 4x2, a wiec lżejszej przy normalnej jeździe pali ok 8, przy 125 na autostradzie ok 10l, a powyżej dochodził do 14.
I było to spalanie rzeczywiste - jechałem autostradą 1400 km w jedna stronę - wiec udało mi się kilka baków spalić.


I to mnie niepokoi, bo wygląda bardzo rzeczywiście. Gdyby jednak te 9 l, które wskazał kolega powyżej było prawdziwe (a nie z komputera), to byłoby bardzo zachęcające...

defunk - 2018-02-01, 14:31

piku napisał/a:
Gdyby jednak te 9 l, które wskazał kolega powyżej było prawdziwe (a nie z komputera), to byłoby bardzo zachęcające...


Docierany 1,6 SCe przy ok. 110 km/h spalił mi jakieś 8,5 l na setkę (łączny dystans ok. 500 km). W ruchu międzymiastowym bierze mi... 6,5 l -- taka sama traska, na której VAG-owski 1,6 MPI palił 7,5-8 l LPG.

PiotrWie - 2018-02-01, 17:34

defunk napisał/a:
piku napisał/a:
Gdyby jednak te 9 l, które wskazał kolega powyżej było prawdziwe (a nie z komputera), to byłoby bardzo zachęcające...


Docierany 1,6 SCe przy ok. 110 km/h spalił mi jakieś 8,5 l na setkę (łączny dystans ok. 500 km). W ruchu międzymiastowym bierze mi... 6,5 l -- taka sama traska, na której VAG-owski 1,6 MPI palił 7,5-8 l LPG.

OK - ale nie w stałej jeździe 140/h. Spalanie w dużym stopniu zależy od oporu powietrza - a ten rośnie tak jak energia - z kwadratem prędkości.

Cav - 2018-02-01, 17:35

piku napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
Waski78 napisał/a:
W sumie może tak być, bo mój Duster bez względu na prędkość też pali prawie tyle samo 8-9 L/100

No to rzeczywiście ten Sce jest o niebo lepszy od K4M - mój w wersji 4x2, a wiec lżejszej przy normalnej jeździe pali ok 8, przy 125 na autostradzie ok 10l, a powyżej dochodził do 14.
I było to spalanie rzeczywiste - jechałem autostradą 1400 km w jedna stronę - wiec udało mi się kilka baków spalić.


I to mnie niepokoi, bo wygląda bardzo rzeczywiście. Gdyby jednak te 9 l, które wskazał kolega powyżej było prawdziwe (a nie z komputera), to byłoby bardzo zachęcające...


Nie wierz w to co Ci ludzie mówią o spalaniu.
Chyba że podają dużo więcej niż oczekujesz - wtedy pewnie nie mijają się z prawdą.

Do katalogowych wartości zawsze dodawaj 50% - będziesz miał orientację o MINIMALNYM spalaniu danego modelu przy normalnej jeździe.

Cav - 2018-02-01, 17:37

PiotrWie napisał/a:
defunk napisał/a:
piku napisał/a:
Gdyby jednak te 9 l, które wskazał kolega powyżej było prawdziwe (a nie z komputera), to byłoby bardzo zachęcające...


Docierany 1,6 SCe przy ok. 110 km/h spalił mi jakieś 8,5 l na setkę (łączny dystans ok. 500 km). W ruchu międzymiastowym bierze mi... 6,5 l -- taka sama traska, na której VAG-owski 1,6 MPI palił 7,5-8 l LPG.

OK - ale nie w stałej jeździe 140/h. Spalanie w dużym stopniu zależy od oporu powietrza - a ten rośnie tak jak energia - z kwadratem prędkości.


Przy 140 km/h Duster z dieslem palił prawie 10 l.
Każdy kto wierzy że wolnossący benzyniak spaliłby zasadniczo mniej - jest fantastą.

jammo - 2018-02-01, 19:07

Cav napisał/a:
Przy 140 km/h Duster z dieslem palił prawie 10 l.
Każdy kto wierzy że wolnossący benzyniak spaliłby zasadniczo mniej - jest fantastą.


Nie każdy ma potrzebę cisnąć 140 km/h . Z tego co patrzę na te przechwałki, to są tu sami rajdowcy. Ludzie takimi autami nie pruje się w trasach 140-160 km/h . Jak ktoś ma potrzebę takiej jazdy to trzeba kupić limuzynę w kombi i będzie taniej .
Sprawa druga , jak kogoś przeraża spalanie 9-10l w wolnossącym to zakładać gaz i będzie git.

Cav - 2018-02-01, 19:32

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
Przy 140 km/h Duster z dieslem palił prawie 10 l.
Każdy kto wierzy że wolnossący benzyniak spaliłby zasadniczo mniej - jest fantastą.


Nie każdy ma potrzebę cisnąć 140 km/h .


140 i cisnąć?
Człowieku, czym i gdzie Ty jeździsz?

Cisnąć to by było 200, 140 to normalna jazda po autostradzie, gdy Ci się nigdzie nie spieszy.

psz - 2018-02-01, 19:46

To sobie śmiało łam prawo jeżdżąc 200 km/h, tylko żebyś nikogo przy okazji do grobu nie zabrał.
Marek1603 - 2018-02-01, 20:08

Piku, tutaj masz moje rzeczywiste spalanie głównie po mieście ale jest też parę wyników autostradowych i po krajówkach. Tylko ja mam AT-ki i to też może trochę spalanie podnosić.
jammo - 2018-02-01, 21:06

Cav napisał/a:
jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
Przy 140 km/h Duster z dieslem palił prawie 10 l.
Każdy kto wierzy że wolnossący benzyniak spaliłby zasadniczo mniej - jest fantastą.


Nie każdy ma potrzebę cisnąć 140 km/h .


140 i cisnąć?
Człowieku, czym i gdzie Ty jeździsz?

Cisnąć to by było 200, 140 to normalna jazda po autostradzie, gdy Ci się nigdzie nie spieszy.

Tak jasne , a potem w wiadomościach piszą "wypadek na autostradzie, w którym uczestniczyło ..xxxx samochodów " :mrgreen: :mrgreen: Jednym słowem szaleńcy na drodze :oops:

mekintosz - 2018-02-01, 21:40

Cav napisał/a:
Cytat:
Nie każdy ma potrzebę cisnąć 140 km/h

140 i cisnąć?
Człowieku, czym i gdzie Ty jeździsz?
Cisnąć to by było 200, 140 to normalna jazda po autostradzie, gdy Ci się nigdzie nie spieszy.


Sorry ale 130 km/h to max prędkość dozwolona prawem na naszych autostradach, faktycznie by nie być zawalidrogą tyle trzeba jechać. Większość rodaków jedzie ok 150-160 km/h.

Co do Dustera ...

Dziś wieczorkiem zajechałem do salonu Daci w Warszawie. Trzy nowe dustery stały na zewnątrz na ogólnodostępnym parkingu. Było już przed zamknięciem salonu, więc jedynie co mi się udało to tylko usiąść wewnątrz. Drzwi zamykają się jak w normalnym samochodzie ;-) Fotel wygodniejszy ale to do weryfikacji po dłuższej jeździe. Poszycie raczej miękkie ( za miękkie ? ).

Nie podobało mi się połączenie niebieskiego ekranu informacji z licznika z pomarańczowym podświetleniem radia. Za to w wersji chyba prestige, z systemem zapłonu na przycisk wygląda to zgoła lepiej. Samochód jak podchodzimy sam zaświeca światła led niejako "witając" kierowcę. Wyświetlacz na kokpicie jest już w kolorze zimno-białym. Taki lepszej jakości w stylu dot matrix z grupy VW. Po włączeniu zapłonu widać test wskazówek przechodzą od zera do max i z powrotem.Obejrzałem spasowanie górnej krawędzi drzwi z uszczelką dachu - jest mocno spasowana po zatrzaśnięciu drzwi. Na styk, widać, że dużo poprawili. Blacha niestety miękka jak w każdej daci ;-( Czekam na możliwość jazdy próbnej.

Zdjęcia wykonane mokrym telefonem, stąd jakość ;-(

Dzida - 2018-02-01, 21:56

Bukfast napisał/a:
Audi A4 B5 1,9TDI takim jeżdżę od 10 lat. Pali średnio 5,7 - 6L bez względu na to czy jadę 90 czy 200km/h. Lubię V na dobrych drogach, a że któryś z was się boi to już nie mój problem.

Dobra turbo 1.8T w benzynie jaką spotyka się w Audi też nie ma znaczących różnic w spalaniu.

1.9 TDI przy 200 km/h pali ponad 12 litrów, i przestań pisać takie bzdury, bo ktoś to przeczyta, uwierzy i pójdzie powtórzy rozpowszechanijąc tego typu brednie. . . .

piku - 2018-02-01, 22:11

mekintosz napisał/a:
130 km/h to max prędkość dozwolona prawem na naszych autostradach


Wg PRD - 140 km/h.

mekintosz - 2018-02-01, 22:15

Ok przepraszam, pomyłka. Jednak minium 130 km/h pozwala bezpiecznie wyprzedzać Tiry.
jas_pik - 2018-02-01, 22:16

Proszę o wyrażanie się poprawne.
A kolega Bukfast zapewne tankuje zawsze za 50 zł i jego nie interesują zmiany cen paliwa ani spalanie .
Bajeczki dla dzieci ; Bo te jego 200 pokazuje tylko jego prędkościomierz bo nawet policjant z radarem nie zwrócił na niego uwagi na drodze krajowej :)

Cav - 2018-02-01, 22:26

psz napisał/a:
To sobie śmiało łam prawo jeżdżąc 200 km/h, tylko żebyś nikogo przy okazji do grobu nie zabrał.


Nie jeżdżę 200, nie ma ku temu u nas warunków.
W Niemczech - czasem się zdarza, ale rzadko, bo tam z kolei nie ma potrzeby z reguły.

A takim "prawem", (czy raczej kapeluszem uciskającym czerep) co to nakazuje się wlec 70-tką autostradą, żeby trochę mniej paliwa spalić, to sobie faktycznie buty wycieram.....

Cav - 2018-02-01, 22:27

mekintosz napisał/a:
Cav napisał/a:
Cytat:
Nie każdy ma potrzebę cisnąć 140 km/h

140 i cisnąć?
Człowieku, czym i gdzie Ty jeździsz?
Cisnąć to by było 200, 140 to normalna jazda po autostradzie, gdy Ci się nigdzie nie spieszy.


Sorry ale 130 km/h to max prędkość dozwolona prawem na naszych autostradach,


Nie.
Właśnie rzeczone 140.
Czyli licznikowe 150, jakby ktoś na liczniku się opierał.

mekintosz - 2018-02-01, 22:31

Przy 150-155 km/h moje sandero nie chce już jechać na autostradzie z kompletem pasażerów i bagażem. Pewnie lepiej wyciszony duster 1.6 115 KM byłby żwawszy ;-)

OK, to nie wątek o prędkościach autostradowych.

Orientuje się ktoś, czy można w nocy zmniejszyć tę intensywność podświetlania zegarów ? Może jak włączy się światła wszystko przygasa ?

kicpra - 2018-02-01, 22:35

Licznikowe 145-150 + 10km/h, bo psy i tak nie będą łapać za tak niskie przekroczenie :-)
Cav - 2018-02-01, 22:36

mekintosz napisał/a:
Przy 150-155 km/h moje sandero nie chce już jechać na autostradzie z kompletem pasażerów i bagażem. Pewnie lepiej wyciszony duster 1.6 115 KM byłby żwawszy ;-)


Samochód sprawnie przyspiesza tak do 80% swojego Vmax - reszta to już bujanka, a nie przyspieszenie.
Odejmij od Vmax Dustera 1.6 20% to zobaczysz, że niekoniecznie będzie wiele lepiej niż w Twoim Sandero.

Jak jeździłem 1.2 tce, to miał problemy z osiągnięciem licznikowego 170, mimo że cisnąłem go na maxa przez chyba 20 km na niemieckiej autostradzie.
Obstawiam że z 1.6 może być jeszcze gorzej.

piku - 2018-02-01, 23:00

Nie ma co narzekać na osiągi Dustera; nie są oszałamiające, bo nie mają takie być. Właściwie o ile na co dzień są wystarczające, to gdy wyjedziemy na autostradę, czy w trudny teren w górach - ledwie wystarczają. Jak rozumiem, zdajemy sobie z tego sprawę. Mój Duster bez problemu osiągnął prędkość wskazywaną w instrukcji, tj. 168 km/h. Zachwalany na tym forum Tucson z silnika diesla 1,7 115 KM wyciska 176 km/h przy przyśpieszeniu 13,7 do setki (czyli gorszym niż Duster). Vitara z benzyny 1,6 wyciska 120 KM i 180km/h przy przyśpieszeniu 11 s. To są porównywalne z Dusterem osiągi, ale trzeba za nie (i wyposażenie) zapłacić 25-30 tys. więcej. Zapewne też na spalaniu się te lepsze nieco osiągi odciskają.
goswee - 2018-02-02, 00:05

piku napisał/a:
Bukfast napisał/a:
Ikarusiarz napisał/a:

Jednak największą furorę zrobią 2 siłowniki podnoszące maskę Dustera. Jest moc...

Jak nie wiele do szczęścia trzeba. Zachodnie auta 30 lat temu miały takie wynalazki


Które auta? Jakie wynalazki? Jeżdżę zachodnimi autami od tych 30 lat i w żądnym nie miałem siłowników do podnoszenia maski, dopiero w Dusterze mi się trafił (ale jeden). A może chodziło ci o dalekowschodnie (takich nie miałem, choć nieraz używałem - też nie miały dwóch siłowników, przynajmniej Mituwisi i Tojki)?

We fiacie stilo mialem 2 silowniki.
Teraz w loganie tez mam, swietna sprawa, uwazam ze samochod bez tego jest lekko uposledzony.

goswee - 2018-02-02, 00:14

Bukfast napisał/a:
Audi A4 B5 1,9TDI takim jeżdżę od 10 lat. Pali średnio 5,7 - 6L bez względu na to czy jadę 90 czy 200km/h. Lubię V na dobrych drogach, a że któryś z was się boi to już nie mój problem.

Dobra turbo 1.8T w benzynie jaką spotyka się w Audi też nie ma znaczących różnic w spalaniu.



Niektorym chyba placa za opowiadanie bredni :D
Zawsze bardzo lubie i szanuje ludzi, ktorzy mowia takie rzeczy
Ciekawe kto ci tankuje samochod. Albo czy w ogole kiedys stales obok 1.9 tdi lub 1.8 t...
Chyba ze kolega raz na 5 sek rozpedzil sie do 200 i to sie nazywa, ze jezdzi 200 na godzine.

pluto - 2018-02-02, 06:44

piku napisał/a:
Nie ma co narzekać na osiągi Dustera; nie są oszałamiające, bo nie mają takie być. Właściwie o ile na co dzień są wystarczające, to gdy wyjedziemy na autostradę, czy w trudny teren w górach - ledwie wystarczają. Jak rozumiem, zdajemy sobie z tego sprawę. Mój Duster bez problemu osiągnął prędkość wskazywaną w instrukcji, tj. 168 km/h. Zachwalany na tym forum Tucson z silnika diesla 1,7 115 KM wyciska 176 km/h przy przyśpieszeniu 13,7 do setki (czyli gorszym niż Duster). Vitara z benzyny 1,6 wyciska 120 KM i 180km/h przy przyśpieszeniu 11 s. To są porównywalne z Dusterem osiągi, ale trzeba za nie (i wyposażenie) zapłacić 25-30 tys. więcej. Zapewne też na spalaniu się te lepsze nieco osiągi odciskają.


W nowym Dusterze zachwalane tak osiągi silnika 1,6 SCe 115 4x2 się pogorszyły - zwiększenie masy o 14 kg spowodowało pogorszenie przyśpieszenia 0-100 km/h z 11,0 do 11,9 :-/
Także "przekonstruowanie" przodu auta z kańciastego na bardziej opływowe spowodowało zwiększenie spalania - tendencja jest odwrotna aby nowy model był bardziej ekologiczny a tu Dacia idzie w inną stronę.
Dalej nie ma mocniejszego silnika benzynowego czy diesla (nie mówiąc o hybrydzie), dalej nie ma nowoczesnych systemów bezpieczeństwa, dalej nowy model jest w tyle i będzie w tyle bo konkurencja idzie szybko a tu tylko zbliżyli się do standardu nic sensownego nie oferując.
Na plus można zaliczyć tylko cenę i tu nie ma konkurentów - chodź jak brzmi znany slogan "cena czyni cuda" :mrgreen:

dzekoo - 2018-02-02, 08:36

mekintosz napisał/a:
Drzwi zamykają się jak w normalnym samochodzie ;-)


Ale otwierają się fatalnie. Normalne klamki poproszę.

Pojawiły się nowe materiały na youtube:
https://www.youtube.com/watch?v=OvuS2-aAD48
https://www.youtube.com/watch?v=t_VNAlk_kY8

Oraz z Krzysztofem Hołowczycem i zakopaniem Dustera:
https://www.youtube.com/watch?v=iWCyiRI9KU0

wuju - 2018-02-02, 08:58

Z tego co widzę na fotkach kol.mekintosza to dalej nie ma wskaźnika temperatury
Bukfast - 2018-02-02, 09:21

jAsiu jaki kolega? Kolegów to ty nie masz z taką zawistną naturą. Mniej zazdrości, zawiści i znajomi się znajdą. Nie osądzaj kogoś względem siebie. Może na emeryturze wypróbuję twój sposób tankowania za 50 zł. Nie neguję tej metody, chodź osobiście wolę do pełna. Raz że oszczędność czasu, a dwa kontrolujesz spalanie.

jAsiu tak jak mój szwagier. Jeździł rozklekotanym Lanosem i mówił że on nie lubi szybko jeździć 80-90 mu wystarcza. Kupił sobie deko lepszy samochód i teraz "śmiga" 130.

Masz czym to jeździsz, a nie leczysz swoje kompleksy na forum.

Koniec napinki. Wróćcie do tematu Dustera, jak to cudownie jest z nausznikami na uszach i kalkulatorem w ręku jeździć więcej niż 120 km/h autem za 50+ tys.

jas_pik napisał/a:
Proszę o wyrażanie się poprawne.
A kolega Bukfast zapewne tankuje zawsze za 50 zł i jego nie interesują zmiany cen paliwa ani spalanie .
Bajeczki dla dzieci ; Bo te jego 200 pokazuje tylko jego prędkościomierz bo nawet policjant z radarem nie zwrócił na niego uwagi na drodze krajowej :)

Bukfast - 2018-02-02, 09:27

pluto napisał/a:
W nowym Dusterze zachwalane tak osiągi silnika 1,6 SCe 115 4x2 się pogorszyły - zwiększenie masy o 14 kg spowodowało pogorszenie przyśpieszenia 0-100 km/h z 11,0 do 11,9 :-/
Także "przekonstruowanie" przodu auta z kańciastego na bardziej opływowe spowodowało zwiększenie spalania - tendencja jest odwrotna aby nowy model był bardziej ekologiczny a tu Dacia idzie w inną stronę.
Dalej nie ma mocniejszego silnika benzynowego czy diesla (nie mówiąc o hybrydzie), dalej nie ma nowoczesnych systemów bezpieczeństwa, dalej nowy model jest w tyle i będzie w tyle bo konkurencja idzie szybko a tu tylko zbliżyli się do standardu nic sensownego nie oferując.
Na plus można zaliczyć tylko cenę i tu nie ma konkurentów - chodź jak brzmi znany slogan "cena czyni cuda" :mrgreen:

Dlatego Duster za 39.900 jest OK ale nie za 50+

Cytat:

mekintosz:
Drzwi zamykają się jak w normalnym samochodzie ;-)

dzekoo:
Ale otwierają się fatalnie. Normalne klamki poproszę.

Ma za to siłowniki przy masce silnika. :idea:

route2000 - 2018-02-02, 10:06

Bukfast, dlaczego jesteś taki "wstydliwy"?
Podałeś miejsce zamieszkania "Północ" to mam rozumieć, że mieszkasz na biegunie północnym? :shock:
Jak masz mało lat (nie podany wiek na awatarze) i już potrafić "szczekać" na starszych osób np. na kol. jaś_pik?? To już brak kultury...
To jest forum dla kulturalnych osób, a nie dla pyskatych...
Ludzie, przyjmijcie je do wiadomości i sorry za OT. :->

Bukfast - 2018-02-02, 10:18

Route rejestrując sie na forum nie zwracam uwagi na takie szczegóły jak wiek. Jeśli cie to interesuje to rocznik 1980. Zauważ, że nie obrażam tu nikogo kto kulturalnie pisze.
Wybacz ale pisanie typu :
"A kolega Bukfast zapewne tankuje zawsze za 50 zł i jego nie interesują zmiany cen paliwa ani spalanie .
Bajeczki dla dzieci ; Bo te jego 200 pokazuje tylko jego prędkościomierz bo nawet policjant z radarem nie zwrócił na niego uwagi na drodze krajowej :)"

"Ciekawe kto ci tankuje samochod. Albo czy w ogole kiedys stales obok 1.9 tdi lub 1.8 t...
Chyba ze kolega raz na 5 sek rozpedzil sie do 200 i to sie nazywa, ze jezdzi 200 na godzine."

O czym to świadczy? To sa poważne, kulturalne wypowiedzi? Moderujcie takie zaczepki i napinki.


dzekoo: super recenzja w pierwszym filmiku. Zachęca do wcześniejszego kupna.

jas_pik - 2018-02-02, 10:19

Użytkowniku forum Bukfast to co napisałeś świadczy wyłącznie o Tobie i Twojej wiedzy na temat motoryzacji oraz o Twoich kompleksach .
Bukfast napisał/a:
Audi A4 B5 1,9TDI takim jeżdżę od 10 lat. Pali średnio 5,7 - 6L bez względu na to czy jadę 90 czy 200km/h.

Piszesz o sobie i swoim wyorażeniu życia zapewne. Nie napinaj się bo Ci żyłka pęknie.
Bukfast napisał/a:
jAsiu jaki kolega? Kolegów to ty nie masz z taką zawistną naturą. Mniej zazdrości, zawiści i znajomi się znajdą. Nie osądzaj kogoś względem siebie. Może na emeryturze wypróbuję twój sposób tankowania za 50 zł. Nie neguję tej metody, chodź osobiście wolę do pełna. Raz że oszczędność czasu, a dwa kontrolujesz spalanie.

jAsiu tak jak mój szwagier. Jeździł rozklekotanym Lanosem i mówił że on nie lubi szybko jeździć 80-90 mu wystarcza. Kupił sobie deko lepszy samochód i teraz "śmiga" 130.

Masz czym to jeździsz, a nie leczysz swoje kompleksy na forum.

Koniec napinki. Wróćcie do tematu Dustera, jak to cudownie jest z nausznikami na uszach i kalkulatorem w ręku jeździć więcej niż 120 km/h autem za 50+ tys.

kokoru - 2018-02-02, 10:20

Premiera nowego dusterka zwróciła moją uwagę na ten model, poczytałem i nawet oglądałem już na żywo, zbieram za i przeciw, więc jak ktoś miałby ochotę rzeczowo ze mną porozmawiać, o tym czy warto czy też nie warto, może doradzić, będę dźwięczny. Koszty jakie by nie były, przy zakupie trzeba ponieść, więc chciałbym podjąć świadomą decyzję :) Zaznaczam, że nie interesuje mnie napinka, hejt czy udowadnianie swoich racji, jestem tu nowy i nie znam nikogo!!

Ogólnie, szukam auta z napędem 4WD, na dojazdy do pracy i wyjazdy z rodziną [5 osób], benzyniak, na diesla robię za małe przebiegi, żeby dopłata się kalkulowała. Zakup na kilka lat.

Zacznę może od ceny. IMO cena startowa to tylko chwyt reklamowy, można takie auto kupić, do pracy, ale nie jako auto rodzinne, brak klimy dyskwalifikuje taką wersję, przynajmniej z mojej perspektywy. Owszem jak ktoś woli, nie używa, spoko, ale dla mnie musi być. Wersja z klimą, zaczyna się od 48.900 [essential + klima]. Nadal nieźle, jak dorzucić do tego 4WD lądujemy na poziomie 55.400. I tutaj zaczynają się moje dylematy, czy nie warto dołożyć 3.200 do wersji comfort? I druga sprawa, czy nie warto rozważyć silnika TCe? Jeśli zdecydować się na oba warianty, lądujemy na poziomie 66.000, a to już całkiem sporo, tym bardziej, że osiągamy poziom cenowy konkurencji. Suzuki Vitara w podobnym wyposażeniu to kwota 69.900. Reszta marek jest dużo droższa, więc tak naprawdę mogę myśleć o tych dwóch autach.

Różnica między essential a comfort: tempomat, światła przeciwmgłowe, klima, kierownica i gałka skrzyni biegów pokryta skórą, podświetlenie schowka.

To chyba tyle, rady/sugestie?

PiotrWie - 2018-02-02, 10:30

Bukfast napisał/a:

jAsiu tak jak mój szwagier. Jeździł rozklekotanym Lanosem i mówił że on nie lubi szybko jeździć 80-90 mu wystarcza. Kupił sobie deko lepszy samochód i teraz "śmiga" 130.

tez tak miałem - rok po zrobieniu prawa jazdy wiedziałem ze jestem doskonałym kierowcą i po zmianie malucha na FSO 1500 śmigałem zwykłymi drogami po 140-150, a jak zmieniłem na Audi 100 R5 136 KM ( to były inne samochody, miały wagę poniżej 1 tony, więc na dzisiejsze samochody trzeba ta moc pomnożyć przez jakieś 1, 75) to dopiero śmigałem - na moje i innych szczęście były to inne drogi - puste, samochodów było kilkanaście razy mniej niż dzisiaj. Na szczęście jak kupiłem BMW z silnikiem R6 200KM to już miałem przejechane te ok 500 tyś km i wiedziałem że na odległość 150 - 200 km jak ciśniesz i wyprzedzasz wszystko co się rusza to dojedziesz 10 min szybciej - więc szkoda nerwów.
Jak dorośniesz - zrozumiesz - chyba ze wcześniej jak kilku moich znajomych nauczy cię jakiś wypadek, oby bez większych uszkodzeń ciała.
A na paliwo zawsze mnie było stać - nawet BMW które paliło od 13 do 18l nie zostało zagazowane - tak więc jeżdżę spokojnie nie z powodu upartego oszczędzania na paliwie.

hohnender - 2018-02-02, 10:37

Może uda mi się wejść z tematem dotyczącym tego wątku i przeciąć bezowocną dyskusję :)

Słuchajcie, planuję zakup nowego auta (o czym już kiedyś pisałem), bo w poprzednim się średnio mieścimy jako rodzina (2+1+1 w planach :) ). Obecnie mam Volvo S40 II, które z racji tego, że jest sedanem, jest mało pojemne i praktyczne. Dodam, że mam diesela, ale kolejne auto to musi być benzyna, bo 90% to jazda po mieście.

Potrzebuję na pewno auta wyższego. Nie dlatego, że teraz taka moda, ale dlatego, że moje weekendowe wyjazdy do rodziców/dziadków już trzykrotnie kończyły się rozbitą miską olejową (wertepy jakich nie uświadczy się na niektórych rajdach :D).
Do tego dochodzi wyjazd raz do roku na narty + 1-2 razy jakaś dalsza, wakacyjna podróż typu 1500-2000km w jedną stronę.

Tak oto doszliśmy do nowego Dustera, który wizualnie podoba mi się jak nie wiem co! Teraz pytanie drodzy Forumowicze do Was (szczególnie do tych, którzy już w nowym modelu siedzieli/testowali): czy Duster wg Was sprawdzi się dla powyżej wymienionych warunków brzegowych? Odrzucam 4x4 ze względu na małą dla mnie jego użyteczność i pomniejszenie bagażnika. Zostaje 4x2 w benzynie (nie wiem czy 1.2TCe czy 1.6SCe) z 445l bagażnikiem. Czy to wystarczy np. na zapakowanie się z 4 osobową rodziną, w tym z wózkiem dziecięcym? Poprzedni model miał zdaje się 478l - różnica niby nieduża, ale jednak wyrównująca Dustera np. z Kadjarem (którego ma mój tata i bardzo chwali). Co o tym myślicie?

Dodam, że dla mnie właśnie jedyna słuszna wersja to Prestige + koło zapasowe + metalic + klima automatyczna. Taka konfiguracja nie odstaje znacząco od standardu rynkowego (no może brak jest dwustrefowej klimy, którą mam obecnie), a cena nieznacznie przekracza 60k dla 1.6SCe.

Zastanawiam się czy dobrze kombinuję, czy Duster sprosta moim oczekiwaniom przede wszystkim jeśli chodzi o pojemność bagażnika i przestrzeń dla pasażerów (mam prawie 190cm i mocno odsuwam fotel do tyłu). A może warto poczekać i odłożyć na Kadjara/Tucsona?

Za wszelkie pomysły/uwagi z góry dziękuję :)

hohnender - 2018-02-02, 10:44

kokoru napisał/a:
Ogólnie, szukam auta z napędem 4WD, na dojazdy do pracy i wyjazdy z rodziną [5 osób], benzyniak, na diesla robię za małe przebiegi, żeby dopłata się kalkulowała. Zakup na kilka lat.

(...)Jeśli zdecydować się na oba warianty, lądujemy na poziomie 66.000, a to już całkiem sporo, tym bardziej, że osiągamy poziom cenowy konkurencji. Suzuki Vitara w podobnym wyposażeniu to kwota 69.900.


Jestem na podobnym etapie rozważań co Ty (tylko ja nie potrzebuję 4x4 i rodzina 4 osobowa). W mojej ocenie Vitara ma za mały bagażnik, co wg mnie dyskwalifikuje to auto.

defunk - 2018-02-02, 10:50

hohnender napisał/a:
Zostaje 4x2 w benzynie (nie wiem czy 1.2TCe czy 1.6SCe) z 445l bagażnikiem. Czy to wystarczy np. na zapakowanie się z 4 osobową rodziną, w tym z wózkiem dziecięcym? Poprzedni model miał zdaje się 478l


W kwestii formanej: według katalogu Duster 1 ma bagażnik o pojemności 475 dm3 (wg normy ISO 3832), to nie są litry.

Dopiero katalog Dustera 2 podaje obie wartości:
- 445 dm3
- 475 litrów.

Merytorycznie: 4 osoby + wózek wejdą, pytanie czy te 4 osoby będą chciały wziąć coś do bagażnika ;-)

Osobiście przy wyborze auta rozmiar bagażnika był dla mnie bardzo ważny (wózka nie wożę, ale wożę m.in. sporego psa), jednak zawsze wydaje mi się, że na okazjonalne przeloty lepsza jest trumienka na dach, niż permanentne wożenie dodatkowych kilogramów blachy.
Czyli: kup takie auto, jakie będzie Ci potrzebne na 98% sytuacji, pozostałe 2% opędzisz w jakiś inny sposób (podobnie jak nie kupujemy dostawczaków, chociaż może czasem jakiś mebel warto byłoby przewieźć ;-)

Waski78 - 2018-02-02, 10:50

Ja do Dustera jadąc na wakacje 2+2 pakuję się spokojnie.
Co prawda czasy wózka mam już za sobą więc ten problem odpadł.
Natomiast wózek zajmie sporo miejsca i możesz mieć z tym problem.
Pozostaje wtedy ewentualnie kufer na dach.

kokoru - 2018-02-02, 10:55

hohnender napisał/a:
kokoru napisał/a:
Ogólnie, szukam auta z napędem 4WD, na dojazdy do pracy i wyjazdy z rodziną [5 osób], benzyniak, na diesla robię za małe przebiegi, żeby dopłata się kalkulowała. Zakup na kilka lat.

(...)Jeśli zdecydować się na oba warianty, lądujemy na poziomie 66.000, a to już całkiem sporo, tym bardziej, że osiągamy poziom cenowy konkurencji. Suzuki Vitara w podobnym wyposażeniu to kwota 69.900.


Jestem na podobnym etapie rozważań co Ty (tylko ja nie potrzebuję 4x4 i rodzina 4 osobowa). W mojej ocenie Vitara ma za mały bagażnik, co wg mnie dyskwalifikuje to auto.

Ma mniejszy owszem, tylko moje dzieci wyrosły już z wózków, a z doświadczenia powiem, że niezależne od tego jaki bagażnik będziesz miał, to wózki i tak będą komplikować pakowanie niemiłosiernie. Miałem nawet etap, że kupiłem bagażnik dachowy tylko po to, żeby stelaż wózka na nim wozić, bo już nie szło inaczej. Obecnie mam Fabie w kombi, bagażnik nieco większy od Dustera i daje radę, chociaż czasem zapakowany po sam sufit.

Co do Vitary to chyba jedyne auto konkurencji, które w jakikolwiek sposób cenowo można porównywać do Dustera, reszta jest o wiele droższa.

Prezes - 2018-02-02, 11:14

Brałem pod uwagę zmianę auta, ale poczekam jednak jeszcze 2 lata. Aż dojeżdżę opony w aktualnym aucie i się zamortyzuje.

Jak ktoś chce kupić, niech się przejedzie i najlepiej po trasie szybszego ruchu 1.6 i 1.2 odpowie sobie na pytanie, co lepsze.
Duster 1.6 ma spoko cenę, jako rodzinne autko do turlania. Ja brałbym tylko 1.2 a to już wydatek ok. 64k (Prestige + koło zapasowe). Poczekam parę lat, a może po drodze coś innego na wyprzedaży wpadnie.

mekintosz, dzięki za fotki. Przynajmniej wiadomo, że tylko Prestige. Ta niebieska wersja komputera to jakaś żenada.

Bukfast - 2018-02-02, 11:42

PiotrWie. Miałeś dobre samochody jeździłeś szybko i nie dziwi Cię że ktoś inny tak robi/robił. Szacunek za to. Największa krytyka idzie od osób które nie mają czym lub nie mają odwagi i leczą swoje komplesy napinką. Zawsze dostosowuję prędkość do warunków na drodze, natężenia ruchu, stanu asfaltu, możliwości technicznych samochodu... Wiem że w razie potrzeby /a są takie potrzeby: poród - ojciec wiózł kiedyś ciotkę do szpitala, ja 3 lata temu wiozłem syna z przegryzionym językiem do szpitala/ potrafię szybko i bezpiecznie dowieźć do celu. Każdemu z Was życzę w takim momencie umiejętności i odwagi szybkiej jady samochodem.

Pisząc szczerze o swoich odczuciach o Dusterze stanąłem kilku zakompleksionym osobom ością w gardle. 90-200km/h to tylko pretekst. Cav pisze o szybkiej jeździe, inna osoba podała 240 zero napinki.
Cena benzyny to pikuś w porównaniu do kosztu nowego auta i jego corocznej straty wartości.

DrOzda - 2018-02-02, 11:54

Autostrady wręcz spowodowały że jeżdżę wolniej. Trasę z Ravenny do Warszawy 1500 kilometrów zrobiłem w 15 godzin z dwoma tankowaniami , kupnem winietki i śniadania w fast foodzie. Licznikowe 130 km/h na ograniczeniach non stop fotoradary , przy remontach odcinkowe pomiary prędkości więc często wolniej. Gdybym jechał szybciej i ciągle musiał wyprzedzać to bym się wcześniej zmęczył i musiał zatrzymać na spanie. Spalanie poniżej 8 litrów , przy szybszej jeździe musiałbym jeszcze raz tankować.
Nie rozumiem sensu szybszej jazdy na dłuższej trasie , na krótszej pięć minut mnie naprawdę nie zbawi.

Waski78 - 2018-02-02, 11:59

15 godzin i prędkość tylko 130 km/h??

Cieniutko:) Analizując wypowiedzi niektórych osób trzeba było grzać ile wlezie i jechać 15,5 godziny bo 3 tankowanie by było po drodze:)

DrOzda - 2018-02-02, 12:14

Wyprzedzał mnie jakiś Białorusin tak pod 200. Pół godziny później mijałem go na parkingu gdy coś mocno gestykulował austriackiej policji.
Paru znajomych już ma po feriach zimowych w skrzynkach listy z prośbą o wpłatę tych drobnych Euro na konto austriackiego urzędu.
Korespondencja dochodzi w tydzień od wykroczenia - dane dostają z CEPIK.

PiotrWie - 2018-02-02, 12:21

Waski78 napisał/a:
15 godzin i prędkość tylko 130 km/h??

Cieniutko:) Analizując wypowiedzi niektórych osób trzeba było grzać ile wlezie i jechać 15,5 godziny bo 3 tankowanie by było po drodze:)

I kilka mandatów - w przeciwieństwie do polskich dróg w zachodniej części Europy kontrolują prędkość :mrgreen:

PiotrWie - 2018-02-02, 12:23

DrOzda napisał/a:
Wyprzedzał mnie jakiś Białorusin tak pod 200. Pół godziny później mijałem go na parkingu gdy coś mocno gestykulował austriackiej policji.

za 200 w Austrii to zamykają od ręki do sprawy - juz paru Polaków tez się zdziwiło

jas_pik - 2018-02-02, 12:26

PiotrWie napisał/a:
I kilka mandatów - w przeciwieństwie do polskich dróg w zachodniej części Europy kontrolują prędkość :mrgreen:

Wbrew obiegowym opiniom nowe bmw z dwiema kamerami widziałem już kilkakrotnie w akcji na słynnym kawałeczku A2 Warszawa-Stryków . W ciągu ostatniego miesiąca byłem świadkiem kilku szybkich zatrzymań

Waski78 - 2018-02-02, 12:27

Dlatego właśnie trzeba mieć swój rozum, a nie że nie ma się czym przycisnąć.
Nieraz spotyka się kogoś w szybkim samochodzie jadącym spokojnie i kozaka w 20 letnim rozklekotańcu który za wszelką cenę próbuje wyprzedzić... to są właśnie zakompleksieni pseudo kierowcy.

kokoru - 2018-02-02, 12:35

Naprawdę w wątku o DD2 nie da się pogadać o niczym innym jak tylko prekości, mandaty i spalanie przy tychże?
Trudno, dziękuję za pomoc, tak czy siak.
Pozdrawiam

psz - 2018-02-02, 12:41

@kokoru Napiszę Ci tak. Moim zdaniem Duster 4x2 ma sens do ceny około 55 tys. zł a 4x4 do około 65 tys. zł. Powyżej warto rozglądać się już za konkurencją, która nie ma do siebie przylepionej łatki budżetowości. Poniżej tych kwot trudno mówić w ogóle o konkurencji, zwłaszcza jeśli czasem zjeżdża się z asfaltu, choćby na krótki odcinek.

Nowy Duster robi oczywiście lepsze wrażenie od starego, ale... zasadniczo jest to ciągle to samo auto, tylko że bardziej dopracowane ;-)

Sam jeszcze się waham, czy w niego pójść.

route2000 - 2018-02-02, 12:47

Jak auto ma służyć do wożenia 4 liter z punktu A do punktu B bez wstydu posiadania znaczka na masce w postaci otwieracza do butelek to nie ma co się zastanawiać... ;-)
To jest nowe auto za rozsądną kasę bez elektronicznych udziwnień takich jak inne auta wyższej klasy.
Po prostu jest to proste auto w eksploatacji i serwisowaniu aż do bólu, jednak w nim nie ma co się psuć, bo co może się zepsuć...? :->

funyo - 2018-02-02, 12:52

Duster w porównaniu z Vitarą jest zwyczajnie większy (zwłaszcza bagażnik) i cichszy. Wprawdzie nowym jeszcze nie jeździłem, ale już model schodzący był pod tym względem lepszy (w benzynie).
Na wakacyjne wojaże dla 4 osób miejsca może być kuso, zwłaszcza przy rosłym kierowcy, pod tym względem Kadjar bije Dustera na głowę.

PiotrWie - 2018-02-02, 12:54

A ja napisze tak - na każdym poziomie cenowym Duster nie ma konkurencji, ale oczywiście na poziomie powyżej 65 tyś możesz kupić inna markę - ale niższy egzemplarz - np za cenę Diesla 4x4 benzynę 4x2 - kto twierdzi ze jest inaczej - proszę o przykłady - ale konkretne i porównywalne - np diesla z 4x4 za 75 tyś bądź diesla 4x2 z automatem za 75 - oczywiście wśród samochodów z dużym prześwitem.
Waski78 - 2018-02-02, 12:56

kokoru,
Ciężko narazie wypowiadać się o konkretach jeśli chodzi o DD2 bo póki co to można sobie pooglądać w salonie, zrobić jazdę próbną czy obejrzeć filmiki na You Tube.

jas_pik - 2018-02-02, 13:17

PiotrWie napisał/a:
A ja napisze tak - na każdym poziomie cenowym Duster nie ma konkurencji... diesla z 4x4 za 75 tyś bądź diesla 4x2 z automatem za 75 - oczywiście wśród samochodów z dużym prześwitem.

Potwierdzam tą opinię w całej rozciągłości . To już 4 lata i 90kkm takim dCi 4x4.
A wszelkie utyskiwania że DD nie nadaje się na autostrady potraktuj jako marketing szeptany innych marek.

IMHO nie ma lepszego pojazdu z takimi parametrami w budżecie na rynku.
Ostatnio miałem porównanie do czegoś większego ze stajni Renault bo pokonałem ładnych kilka tysięcy kilometrów Kolesem w najbardziej wypasionej wersji (też dCi i 4x4) i nie powiem był wygodniejszy , cichszy miał wyższą prędkość max ( palił oczywiście znacznie więcej bo przy słynnych 200 km/h na niemieckiej autostradzie było to 22l/100km ) ale jeśli miałbym go kupić to jednak chyba bym wybrał DDII bo za cenę tego Koleosa miałbym dokładnie prawie 3 sztuki DDII.
Po Francji i Szwajcarii mało kto jeździ szybciej niż pozwalają przepisy - bo mandaty zjedzą tam każdego ( a ichniejsze policje ma sporo tajnych pojazdów mierzących prędkość) .

dzekoo - 2018-02-02, 13:18

Prezes napisał/a:

mekintosz, dzięki za fotki. Przynajmniej wiadomo, że tylko Prestige. Ta niebieska wersja komputera to jakaś żenada.


Dzięki Prezes za zwrócenie uwagi. Można się naciąć. W salonie siedziałem widocznie w Prestige i podobały mi się zegary. W cenniku nie ma o tym słowa, w broszurze też. W konfiguratorze widać, że są inne, ale bez tego podświetlenia. Trochę lipa.

marcinonline - 2018-02-02, 13:22

hohnender napisał/a:
Może uda mi się wejść z tematem dotyczącym tego wątku i przeciąć bezowocną dyskusję :)

Słuchajcie, planuję zakup nowego auta (o czym już kiedyś pisałem), bo w poprzednim się średnio mieścimy jako rodzina (2+1+1 w planach :) ). Obecnie mam Volvo S40 II, które z racji tego, że jest sedanem, jest mało pojemne i praktyczne. Dodam, że mam diesela, ale kolejne auto to musi być benzyna, bo 90% to jazda po mieście.

Potrzebuję na pewno auta wyższego. Nie dlatego, że teraz taka moda, ale dlatego, że moje weekendowe wyjazdy do rodziców/dziadków już trzykrotnie kończyły się rozbitą miską olejową (wertepy jakich nie uświadczy się na niektórych rajdach :D).
Do tego dochodzi wyjazd raz do roku na narty + 1-2 razy jakaś dalsza, wakacyjna podróż typu 1500-2000km w jedną stronę.

Tak oto doszliśmy do nowego Dustera, który wizualnie podoba mi się jak nie wiem co! Teraz pytanie drodzy Forumowicze do Was (szczególnie do tych, którzy już w nowym modelu siedzieli/testowali): czy Duster wg Was sprawdzi się dla powyżej wymienionych warunków brzegowych? Odrzucam 4x4 ze względu na małą dla mnie jego użyteczność i pomniejszenie bagażnika. Zostaje 4x2 w benzynie (nie wiem czy 1.2TCe czy 1.6SCe) z 445l bagażnikiem. Czy to wystarczy np. na zapakowanie się z 4 osobową rodziną, w tym z wózkiem dziecięcym? Poprzedni model miał zdaje się 478l - różnica niby nieduża, ale jednak wyrównująca Dustera np. z Kadjarem (którego ma mój tata i bardzo chwali). Co o tym myślicie?

Dodam, że dla mnie właśnie jedyna słuszna wersja to Prestige + koło zapasowe + metalic + klima automatyczna. Taka konfiguracja nie odstaje znacząco od standardu rynkowego (no może brak jest dwustrefowej klimy, którą mam obecnie), a cena nieznacznie przekracza 60k dla 1.6SCe.

Zastanawiam się czy dobrze kombinuję, czy Duster sprosta moim oczekiwaniom przede wszystkim jeśli chodzi o pojemność bagażnika i przestrzeń dla pasażerów (mam prawie 190cm i mocno odsuwam fotel do tyłu). A może warto poczekać i odłożyć na Kadjara/Tucsona?

Za wszelkie pomysły/uwagi z góry dziękuję :)


Jestem w podobnej sytuacji, brałem pod uwagę tylko kadjar ale teraz spodobał mi sie duster.
Myśle ze jak zapniesz dwa foteliki na isofix z tylu może być ciasnawo ale będzie dało się usiąść.
Bagażnik da radę bo masz mierzone do roletki zwijasz roletkę w pakujesz pod sufit ;)
Ja osobiscie chce prestige ale poczekam kilka miesięcy żeby salon założył mi do niej lpg więc jak na dobre ruszy sprzedaż to może ktoś sie zgodzi to zrobić ;)
Moja wersja 60200 czyli prestige + lakier+ klima automatyczna

Bukfast - 2018-02-02, 13:46

O co chodzi z tą niebieską wersją komputera, dlaczego żenada? Chodzi o wygląd czy funkcje?

dzekoo napisał/a:
Prezes napisał/a:

mekintosz, dzięki za fotki. Przynajmniej wiadomo, że tylko Prestige. Ta niebieska wersja komputera to jakaś żenada.


Dzięki Prezes za zwrócenie uwagi. Można się naciąć. W salonie siedziałem widocznie w Prestige i podobały mi się zegary. W cenniku nie ma o tym słowa, w broszurze też. W konfiguratorze widać, że są inne, ale bez tego podświetlenia. Trochę lipa.

dzekoo - 2018-02-02, 14:07

Dla mnie o wygląd, ale muszę to zobaczyć na żywo. Szkoda, że nigdzie nie piszą o różnicy, zamawiasz jedno, dostajesz drugie.
Prezes - 2018-02-02, 14:17

O wygląd i o wielkość. Widać na fotkach.
Na tej z niebieskim widać, że jest krótszy, względem tego na ciemnym tle w wersji z MediaNav, gdzie jest dzielony na pół. Ten niebieski jest brzydki i mniejszy, nie pasuje do niczego, szczególnie do bursztynowego radia. I chyba w ogóle do niczego w środku Dustera. I w broszurze też nie zauważyłem, co by o tym wspominali, ale może moje przeoczenie.

maugu - 2018-02-02, 14:48

marcinonline napisał/a:
.....
Ja osobiscie chce prestige ale poczekam kilka miesięcy żeby salon założył mi do niej lpg więc jak na dobre ruszy sprzedaż to może ktoś sie zgodzi to zrobić ;)
Moja wersja 60200 czyli prestige + lakier+ klima automatyczna

Wykonałam już kilka telefonów i wg dealerów - prestige+lpg - nie ma takiej możliwości i nikt z dealerów nie chce podjąć się wzięcia odpowiedzialności za założenie instalacji lpg (nawet wyższej generacji) w ASO lub dowolnej wskazanej firmie (nawet tej z Gliwic montującej "fabryczny" lpg). Tłumaczą to różnicą w jakości materiałów zastosowanych w głowicy (gniazda zaworów itp.) dla samochodów dedykowanych do lpg, ale, ale jak powiedział jeden ze sprzedawców istnieje duże prawdopodobieństwo, że w ciągu kilku tygodni (??) może pojawić się oferta na prestige z lpg - ponoć takie rozszerzenie oferty już praktykowano w poprzednim modelu.

gaita - 2018-02-02, 15:29

kokoru napisał/a:
Premiera nowego dusterka zwróciła moją uwagę na ten model, poczytałem i nawet oglądałem już na żywo, zbieram za i przeciw, więc jak ktoś miałby ochotę rzeczowo ze mną porozmawiać, o tym czy warto czy też nie warto, może doradzić, będę dźwięczny. Koszty jakie by nie były, przy zakupie trzeba ponieść, więc chciałbym podjąć świadomą decyzję :) Zaznaczam, że nie interesuje mnie napinka, hejt czy udowadnianie swoich racji, jestem tu nowy i nie znam nikogo!!

Ogólnie, szukam auta z napędem 4WD, na dojazdy do pracy i wyjazdy z rodziną [5 osób], benzyniak, na diesla robię za małe przebiegi, żeby dopłata się kalkulowała. Zakup na kilka lat.

Zacznę może od ceny. IMO cena startowa to tylko chwyt reklamowy, można takie auto kupić, do pracy, ale nie jako auto rodzinne, brak klimy dyskwalifikuje taką wersję, przynajmniej z mojej perspektywy. Owszem jak ktoś woli, nie używa, spoko, ale dla mnie musi być. Wersja z klimą, zaczyna się od 48.900 [essential + klima]. Nadal nieźle, jak dorzucić do tego 4WD lądujemy na poziomie 55.400. I tutaj zaczynają się moje dylematy, czy nie warto dołożyć 3.200 do wersji comfort? I druga sprawa, czy nie warto rozważyć silnika TCe? Jeśli zdecydować się na oba warianty, lądujemy na poziomie 66.000, a to już całkiem sporo, tym bardziej, że osiągamy poziom cenowy konkurencji. Suzuki Vitara w podobnym wyposażeniu to kwota 69.900. Reszta marek jest dużo droższa, więc tak naprawdę mogę myśleć o tych dwóch autach.

Różnica między essential a comfort: tempomat, światła przeciwmgłowe, klima, kierownica i gałka skrzyni biegów pokryta skórą, podświetlenie schowka.

To chyba tyle, rady/sugestie?


kokoru, jestem na tym samym etapie.
Mi wychodzi tak: Essential 4x4, benzynka 1,6, + klima+ przeciwmglowe+kolo zapasowe = 56100 zl
i wystarczy. Jak dla mnie. Mozna sobie ew. dokupić hak, podłokietnik, czujniki czy co tam sobie życzysz. Ale na pewno przy takim układzie nie opłaca się dopłacać 2900 do Comfort.

kokoru - 2018-02-02, 16:51

Dziękuję, że udało się jednak wrócić na właściwe tory w tym wątku.
Waski78 napisał/a:
kokoru,
Ciężko narazie wypowiadać się o konkretach jeśli chodzi o DD2 bo póki co to można sobie pooglądać w salonie, zrobić jazdę próbną czy obejrzeć filmiki na You Tube.


Przecież to nie jest zupełnie nowy model, o silnikach użytkownicy tego forum i DD 1 chyba bardzo dużo już mogą powiedzieć. Do tego dochodzi kwestia wyposażenia dodatkowego, i tu również obecni użytkownicy też wiedzą za co dopłacić warto, a za co nie, prawda?

psz napisał/a:
@kokoru Napiszę Ci tak. Moim zdaniem Duster 4x2 ma sens do ceny około 55 tys. zł a 4x4 do około 65 tys. zł. Powyżej warto rozglądać się już za konkurencją, która nie ma do siebie przylepionej łatki budżetowości.

PiotrWie napisał/a:
A ja napisze tak - na każdym poziomie cenowym Duster nie ma konkurencji, ale oczywiście na poziomie powyżej 65 tyś możesz kupić inna markę - ale niższy egzemplarz - np za cenę Diesla 4x4 benzynę 4x2 - kto twierdzi ze jest inaczej - proszę o przykłady - ale konkretne i porównywalne - np diesla z 4x4 za 75 tyś bądź diesla 4x2 z automatem za 75 - oczywiście wśród samochodów z dużym prześwitem.

Przykład ogólnie podałem jeden i innych nie ma. Cenowo jedyny punkt odniesienia to Suzuki Vitara dostępny w wersji AWD za 70 tysięcy. Z napędem na przednią oś, bodajże 61, ale to już mnie nie interesuje. Dodatkowo, Suzuki w ogóle w ofercie nie ma diesla, co dla mnie też jest nieistotne.
gaita napisał/a:

kokoru, jestem na tym samym etapie.
Mi wychodzi tak: Essential 4x4, benzynka 1,6, + klima+ przeciwmglowe+kolo zapasowe = 56100 zl
i wystarczy. Jak dla mnie. Mozna sobie ew. dokupić hak, podłokietnik, czujniki czy co tam sobie życzysz. Ale na pewno przy takim układzie nie opłaca się dopłacać 2900 do Comfort.

Trick jest jeden, otóż kilkakrotnie już przeleciała mi tutaj opinia na forum, że lepiej brać silnik TCe zamiast SCe. Liczę na to, ze ktoś w końcu napisze dokładnie dlaczego? Jeśli tak, zauważ, że 4x4 + TCe, to tylko wersja Comfort za 66 tysi. I znów jesteśmy w punkcie wyjścia DDII za 66 czy Suzuki Vitara za 70?

Dodatkowo, podpowiem co już wiem, że warto poszukać kogoś kto ma wolny kupon od ambasadora dacii czy jakoś, jest odpowiedni wątek na tym forum, w każdym razie ekstra wyposazenie za 8 stówek na drodze nie lezy ;]

Ftt - 2018-02-02, 16:58

TCe ma dobry dół przed turbo, SCe to wolnossak więc tradycyjnie trzeba go kręcić wyżej. Oba spalają podobnie +/- 1l różnicy. Przy normalnej jeździe nie warto dopłacać do TCe, osoby przechodzące z diesla z kolei będą klnąć na wolnossaka ale od tego są jazdy próbne :)

Siedziałeś w Vitarze ? Czuć też mocno że to budżetówka ale nieco wyżej jakością i montażem niż Duster. Vitara jest także mniejsza.

Osobiście mierzę w Dustera 1.6 SCe Prestige 2WD biały + koło. Bujam się często po polnych drogach i mieszkam na zadupiu gdzie taką Alfą 159 gubiłem osłony silnika więc wyższe auto się przyda ale nie jest aż tak tragicznie żeby wspierać się 4WD :)

marcinonline - 2018-02-02, 17:07

Jeśli są takie plany na prestige z lpg to poczekam póki co kilka miesięcy nic nie zmieni, rapid chodzi jak marzenie 😉
Marek1603 - 2018-02-02, 17:19

Kolego Bukfast tak śledzę i staram się nie pisać ale cała niepotrzebna dyskusja i napinki wynikły od poniższego. Nie wiem czy się znasz czy nie na mechanice (silniku spalinowym) ale fizyki nie oszukasz. Jest tutaj wielu, którym ten temat jest bliski i nie pozwolą z siebie robić głupków, delikatnie mówiąc.
Bukfast napisał/a:
Audi A4 B5 1,9TDI takim jeżdżę od 10 lat. Pali średnio 5,7 - 6L bez względu na to czy jadę 90 czy 200km/h.


Jak widzisz to że ktoś jeździ dacią nie znaczy, że nie miął lepszej fury lub nią nie jeździł. Po prostu z czasem są rzeczy ważniejsze na które lepiej wydać kasę niż na szybkie auto.
Warunki na drogach też uległy zmianie i nie da się czasami dużo nadgonić. Nawet na autostradzie jak się zaczną np. ciężarówki przez parę kilometrów wyprzedzać, bo jeden drugiego nie puści i jedzie na odcince.
Ja akurat mam możliwość pojeździć amerykańcami i to audi w porównaniu do czelka SRT 6,5l i 550KM jest jak maluch do dacii. ;-)

dzekoo - 2018-02-02, 17:59

Prezes napisał/a:
O wygląd i o wielkość. Widać na fotkach.
Na tej z niebieskim widać, że jest krótszy, względem tego na ciemnym tle w wersji z MediaNav, gdzie jest dzielony na pół. Ten niebieski jest brzydki i mniejszy, nie pasuje do niczego.


Nie pasuje do niczego, ale może da się przeżyć, zobaczymy na żywo. Znalazłem film:
https://youtu.be/PxD20djGORs?t=1m32s

Cav - 2018-02-02, 19:45

kokoru napisał/a:

Co do Vitary to chyba jedyne auto konkurencji, które w jakikolwiek sposób cenowo można porównywać do Dustera, reszta jest o wiele droższa.


Mylisz się.
Głównym konkurentem dla Dustera jest Łada Niva, do niej jest najbardziej zbliżony.
Co do Waszych wymogów, to Duster formalnie wszystkie je spełni.
Pytanie czy macie jakiekolwiek wymagania jakościowe od samochodu.

Jeśli tak - zapomnijcie o Dacii.....

Cav - 2018-02-02, 19:49

jas_pik napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
A ja napisze tak - na każdym poziomie cenowym Duster nie ma konkurencji... diesla z 4x4 za 75 tyś bądź diesla 4x2 z automatem za 75 - oczywiście wśród samochodów z dużym prześwitem.

Potwierdzam tą opinię w całej rozciągłości . To już 4 lata i 90kkm takim dCi 4x4.
A wszelkie utyskiwania że DD nie nadaje się na autostrady potraktuj jako marketing szeptany innych marek.


Nie - to zdanie odwrotne trzeba traktować jako marketing krzyczany Dacii.
I nie brnij w to dalej, po co tracić twarz, próbując na siłę udowodnić że jednak się nadaje....

Cav - 2018-02-02, 19:51

Prezes napisał/a:
O wygląd i o wielkość. Widać na fotkach.
Na tej z niebieskim widać, że jest krótszy, względem tego na ciemnym tle w wersji z MediaNav, gdzie jest dzielony na pół. Ten niebieski jest brzydki i mniejszy, nie pasuje do niczego, szczególnie do bursztynowego radia. I chyba w ogóle do niczego w środku Dustera.


I o tym właśnie piszę cały czas.
W Dacii jest pełno takich przypadków, że trafia do niej jakaś część od czapy, nikt się nie interesuje tym żeby użytkownik miał dobrze.

Było coś taniego na półce, to wsadzili i jest.
Wyświetlacz to pikuś, gorzej jak trafi np. na klimę, z której latem nie da się korzystać.
Dokładnie tak było w moim Dusterze, auto za grubo ponad 70 tys, a jakość rodem z Łady, klima działała dobrze, ale wiosną.

Angh - 2018-02-02, 20:06

Cav sorki czytałem dużo twoich postów, ale już nie moge, jesteś tak ogarnięty pasją "opluwania Dacia" że aż mi ciebie żal... poświęcasz cenny czas na forum zamiast cieszyć się jazdą "niezawodną i jedyną słuszną marką" samochodu. Do bani takie życie....
jammo - 2018-02-02, 20:19

Cav napisał/a:
Prezes napisał/a:
O wygląd i o wielkość. Widać na fotkach.
Na tej z niebieskim widać, że jest krótszy, względem tego na ciemnym tle w wersji z MediaNav, gdzie jest dzielony na pół. Ten niebieski jest brzydki i mniejszy, nie pasuje do niczego, szczególnie do bursztynowego radia. I chyba w ogóle do niczego w środku Dustera.


I o tym właśnie piszę cały czas.
W Dacii jest pełno takich przypadków, że trafia do niej jakaś część od czapy, nikt się nie interesuje tym żeby użytkownik miał dobrze.

Było coś taniego na półce, to wsadzili i jest.
Wyświetlacz to pikuś, gorzej jak trafi np. na klimę, z której latem nie da się korzystać.
Dokładnie tak było w moim Dusterze, auto za grubo ponad 70 tys, a jakość rodem z Łady, klima działała dobrze, ale wiosną.


Kolego CAV daj już spokój z tymi twoimi wywodami.Trafił ci się jakiś felerny egzemplarz i teraz na siłę starasz się zniechęcić wszystkich do zakupu Dustera. Wiadomo , że i tak każdy zrobi to, co sam będzie uważał za stosowne. Ja też mógłbym cały czas pisać o Kia Sportage , że też dziadostwo i niczym się nie wyróżnia ,ale naprawdę nie mam na to ochoty ani żadnego w tym celu. Wiadomo, że to co dla ciebie jest np. zaletą, dla innych może być wadą lub odwrotnie. Ta sama sprawa wynika ze sposobu jazdy. Każdy preferuje taki jaki jemu jest wygodny , a to , że ktoś jeździ szybko i brawurowo to nie znaczy , że inni mają się do niego dostosować. Jeszcze inna sprawa, to że ktoś myśli o zakupie Dustera wcale nie oznacza , że nie stać go na lepsze i droższe auto, może ktoś po prostu chce mieć właśnie takie auto i nic tu nikomu do tego.
Trzeba zrozumieć , że auto takie jak Duster jest tańsze od konkurencji o minimum 20 tyś zł , więc ma prawo lekko od nich odstawać technologicznie co w niektórych przypadkach może być zaletą.

Cav - 2018-02-02, 20:23

Angh napisał/a:
Cav sorki czytałem dużo twoich postów, ale już nie moge, jesteś tak ogarnięty pasją "opluwania Dacia"


Tak by było gdyby napisał choć jedno słowo nie będące prawdą.
Ale nie jest - wszystko to szczera prawda i empiryczne doświadczenia.
Ku przestrodze dla następnych jeleni, których Dacia/Renault próbuje złowić i wcisnąć im swój badziew.

I dopóki nie dostanę oficjalnego pisma z Renault, w który przeproszą mnie za (dwukrotne) potraktowanie mnie jak jelenia i wciśnięcie produktu nie spełniającego żadnych norm (nie chodzi o prawne), z propozycją jakiegoś zrekompensowania niedogodności z nimi związanych, to mam zamiar jednak przestrzegać innych przed ich produktami. ;-)

Co oczywiście nie znaczy że nie znudzi mi się jutro i nie zrobię sobie znowu przerwy na parę miesięcy, np. aż pokażą kolejnego suva - może tym razem cokolwiek w nim ulepszą, a nie tak jak teraz, że zmieni kilka plastików, pozostawiając clou samochodu na tym samym badziewnym poziomie, licząc że jeleń się złapie na nieco inny kształt plastików.

Jak Ci się nie podoba, wolisz żyć w nieświadomości i nie chcesz wiedzieć jakie naprawdę cechy posiada Dacia - nie czytaj, nie ma obowiązku.

Ale może choć jeden potencjalny klient się zastanowi i nie będzie potem musiał czytać na forum, że wady samochodu Dacia, to jego wina, bo dokładnie nie obejrzał auta przed zamówieniem, aż do ostatniej śrubki.

Mnie kiedyś takiego ostrzeżenia zabrakło, więc teraz społecznie służę dobrą radą tym, którzy oprócz niezasłużonych peanów na cześć wszystkiego co Dacia wypuści na rynek, chcieliby też jakieś obiektywnej, przeciwnej opinii.

Cav - 2018-02-02, 20:26

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
Prezes napisał/a:
O wygląd i o wielkość. Widać na fotkach.
Na tej z niebieskim widać, że jest krótszy, względem tego na ciemnym tle w wersji z MediaNav, gdzie jest dzielony na pół. Ten niebieski jest brzydki i mniejszy, nie pasuje do niczego, szczególnie do bursztynowego radia. I chyba w ogóle do niczego w środku Dustera.


I o tym właśnie piszę cały czas.
W Dacii jest pełno takich przypadków, że trafia do niej jakaś część od czapy, nikt się nie interesuje tym żeby użytkownik miał dobrze.

Było coś taniego na półce, to wsadzili i jest.
Wyświetlacz to pikuś, gorzej jak trafi np. na klimę, z której latem nie da się korzystać.
Dokładnie tak było w moim Dusterze, auto za grubo ponad 70 tys, a jakość rodem z Łady, klima działała dobrze, ale wiosną.


Kolego CAV daj już spokój z tymi twoimi wywodami.Trafił ci się jakiś felerny egzemplarz


Nic mi się nie trafiło - te same problemy co ja, miało wielu ludzi którzy odbierali auta w tym samym okresie.
Tyle że mieli mniej samozaparcia i szybciej pogonili złoma i kupili coś innego.

Zresztą identycznie było z poprzednim modelem Renault który miałem - też awaria na awarii, co chwilę coś, stały klient serwisu i też w końcu musiałem się gniota pozbyć po 3,5 roku.
Nie ma w tym przypadku - ten koncern robi takie właśnie auta i tyle.

jammo napisał/a:

auto takie jak Duster jest tańsze od konkurencji o minimum 20 tyś zł , więc ma prawo lekko od nich odstawać technologicznie


Oczywiście.
Np. o te 20%.
Ale tutaj jest bliżej 80% niż 20 - i na tym polega problem.
Wszystko w Dacii, każdy element, tylko udaje to czym być powinno, a nie nim jest.

Z dwoma wyjątkami - napęd 4x4 i Media Nav.

gaita - 2018-02-02, 20:47

kokoru napisał/a:
Trick jest jeden, otóż kilkakrotnie już przeleciała mi tutaj opinia na forum, że lepiej brać silnik TCe zamiast SCe. Liczę na to, ze ktoś w końcu napisze dokładnie dlaczego? Jeśli tak, zauważ, że 4x4 + TCe, to tylko wersja Comfort za 66 tysi. I znów jesteśmy w punkcie wyjścia DDII za 66 czy Suzuki Vitara za 70?

Dodatkowo, podpowiem co już wiem, że warto poszukać kogoś kto ma wolny kupon od ambasadora dacii czy jakoś, jest odpowiedni wątek na tym forum, w każdym razie ekstra wyposazenie za 8 stówek na drodze nie lezy ;]


Jeśli Ci to pomoże, to ja nie biorę w ogóle pod uwagę TCe, jak zauważyłeś dużo drożej. I nie wiem czy lepszy jest czy nie, ale ja przejechałem na 1,6 ponad 120 tys. w trochę ponad 7 lat i nie potrzebuję nic lepszego. Wiadomo, każdemy można uświadomić jakąś potrzebę, albo ją stworzyć wręcz, to zadanie marketingowców. Ale mi wystarcza ten tańszy benzyniak.

Łogo - 2018-02-02, 20:52

A czym się różni silnik w wersjach skoro w Prestige nie ma LPG a w innych jest?
piku - 2018-02-02, 21:05

defunk napisał/a:
według katalogu Duster 1 ma bagażnik o pojemności 475 dm3 (wg normy ISO 3832), to nie są litry.
Dopiero katalog Dustera 2 podaje obie wartości:
- 445 dm3
- 475 litrów.


Hmmm, Nie wypada podawać tak oczywistych faktów, bo niektórzy mogą się obrazić, ale tym razem zachowam się po chamsku: 1 dm3 to 1 litr bez żadnej wątpliwości. Tego się uczy w pierwszych latach szkoły podstawowej, a przynajmniej uczyło, gdy ja chodziłem do szkoły.

funyo - 2018-02-02, 21:17

kokoru napisał/a:

... kilkakrotnie już przeleciała mi tutaj opinia na forum, że lepiej brać silnik TCe zamiast SCe. Liczę na to, ze ktoś w końcu napisze dokładnie dlaczego? Jeśli tak, zauważ, że 4x4 + TCe, to tylko wersja Comfort za 66 tysi.

Tego nie da się tak po prostu opisać, każdy ma inne odczuwanie samochodu i żeby poczuć ową różnicę trzeba by się oboma przejechać. Generalnie TCe ciągnie właściwie w całym zakresie obrotów i to mocno, SCe dopiero dobrze powyżej 3tys.obrotów. Oczywiście można oboma jeździć dynamicznie, ale w wolnossaku wiąże się to z utrzymaniem wysokich obrotów, a to z kolei wiąże się z redukcjami biegów i większym hałasem. Jeśli ktoś lubi dynamiczną jazdę, będzie bardziej zadowolony z TCe. Tym spokojniejszym wystarczy też SCe.
Przy wersji 4x4 myślę, że SCe może być lepszym pomysłem z powodu ekstremalnie krótkiej jedynki - turbo przy tym robi się denerwująco narowiste.
Co do trwałości - długofalowo SCe może faktycznie przebić TCe, choć na razie nie ma specjalnie negatywnych opinii na temat tego drugiego.
Cytat:

I znów jesteśmy w punkcie wyjścia DDII za 66 czy Suzuki Vitara za 70?

DD2 ma TCe, a ta Vitara za 70 chyba wolnossaka. To robi różnicę...

psz - 2018-02-02, 21:20

Obejrzałem dziś po raz drugi nowego Dustera a przy tym przejechałem się starym i... jestem niemal pewien, że kupię nowego :-) Różne rzeczy się tu pisze o Dusterze, ale w mojej ocenie jest to bardzo przyzwoite auto. Mam bezpośrednie porównanie do Vitary i... Vitara nie jest w niczym od niego lepsza a kosztuje kilkanaście tysięcy więcej (z porównywalnym wyposażeniem).

Zwłaszcza jeśli odnieść ją do nowego Dustera, który środek (plastiki, estetyka, zapach) ma wyraźnie lepszy niż stary. Jeśli jeszcze auto jest tez rzeczywiście lepiej wyciszone od poprzednika (w Vitarze przy autostradowych prędkościach jest taki sam hałas jak starym w Dusterze), to nowy Duster naprawdę staje się świetna propozycją. Oczywiście za pieniądze, za które jest oferowany.

Bez wątpienia jest wiele lepszych aut, ale za tę kasę według mnie lepszego nie ma, jeśli chcemy mieć większy prześwit. Dlatego nieustanne porównywanie Dustera do o połowę i więcej droższych aut segmentu SUV nie ma najmniejszego sensu. One może i są lepsze, ale na pewno nie o tyle lepsze, o ile są droższe. A wiem co piszę, bo w miniona niedzielę objeżdżałem najnowszą Kię Sportage ;-)

Jeśli ktoś robi codziennie wielokilometrowe trasy na autostradzie, to niech Dustera nie kupuje, nie do tego stworzono takie auta. No chyba że na końcu tej trasy zawsze ma bezdroże. To tak odnosząc się też do toczącej się tu dyskusji. Jeśli jednak dłuższe przejazdy autostradą masz tylko od czasu do czasu, to nie ma się czego bać ;-)

Tak w ogóle to moim zdaniem Duster ucieszy każdego, kto ma benzynę we krwi. Daje frajdę z jazdy, bo jest jakiś taki autentyczny, naturalny, nie jest przeładowanym nowinkami ciężkim klocem, który może i daje wysoki komfort, ale zarazem odcina coraz bardziej kierowcę od czucia auta. A z tego też się czerpie przyjemność. Przynajmniej ja tak mam ;-)

No i trochę zmieniłem zdanie po dzisiejszym dniu, co do cen. Jednak Duster 4x2 w benzynie jest spokojnie wart 60 tys. zł a 4x4 70 tys. zł ;-)

Poza tym silnik 1.6 Sce jest w zupełności wystarczający. Jak dla mnie ma miłą charakterystykę.

funyo - 2018-02-02, 21:22

piku napisał/a:
defunk napisał/a:
według katalogu Duster 1 ma bagażnik o pojemności 475 dm3 (wg normy ISO 3832), to nie są litry.
Dopiero katalog Dustera 2 podaje obie wartości:
- 445 dm3
- 475 litrów.


Hmmm, Nie wypada podawać tak oczywistych faktów, bo niektórzy mogą się obrazić, ale tym razem zachowam się po chamsku: 1 dm3 to 1 litr bez żadnej wątpliwości. Tego się uczy w pierwszych latach szkoły podstawowej, a przynajmniej uczyło, gdy ja chodziłem do szkoły.

Niby tak, ale pomyśl - 1dm3 to generalnie prostopadłościan, zaś litr płynu możesz wlać np. do balonika. ;-)
Pierwszy wynik wychodzi z pomiaru przy pomocy prostokątnych kartoników, zaś drugi z wypełnienia całej wolnej przestrzeni płynem.

piku - 2018-02-02, 21:35

funyo napisał/a:
defunk napisał/a:
według katalogu Duster 1 ma bagażnik o pojemności 475 dm3 (wg normy ISO 3832), to nie są litry.
Dopiero katalog Dustera 2 podaje obie wartości:
- 445 dm3
- 475 litrów.
Niby tak, ale pomyśl - 1dm3 to generalnie prostopadłościan, zaś litr płynu możesz wlać np. do balonika. ;-)
Pierwszy wynik wychodzi z pomiaru przy pomocy prostokątnych kartoników, zaś drugi z wypełnienia całej wolnej przestrzeni płynem.


Gdzie to znalazłeś? Widziałeś gdzieś "test wody"? W katalogu DD2, który ściągnąłem z polskiej strony Dacii napisano, że w wersji 4x4 z kołem zapasowym poj. bagażnika wynosi 376 dm3 norma ISO 3832, a w wersji 4x2 - 455 dm3 norma ISO 3832. I tyle.

Marek1603 - 2018-02-02, 21:35

Jammo, odpuść sobie dyskusję z kolegom, bo szkoda czasu. ;-)
piku - 2018-02-02, 21:41

route2000 napisał/a:
bez wstydu posiadania znaczka na masce w postaci otwieracza do butelek

Jaki wstyd?! Ja jestem z tego dumny i trochę Rumunom zazdroszczę pomysłowości. Szkoda, że w Polsce nie wymyśliliśmy takiej fajnej marki aut, dopasowanych do zamożności i potrzeb społeczeństwa i z takim sympatycznym znaczkiem na masce ;-)

mekintosz - 2018-02-02, 21:50

piku napisał/a:

Jaki wstyd?! Ja jestem z tego dumny i trochę Rumunom zazdroszczę pomysłowości. Szkoda, że w Polsce nie wymyśliliśmy takiej fajnej marki aut, dopasowanych do zamożności i potrzeb społeczeństwa i z takim sympatycznym znaczkiem na masce ;-)


Żartujesz ? On jest taki rumuński jak ser francuski ;-) Technologia Renault jedynie fabryka wybudowana w Rumuni z racji mniejszych kosztów pracy.

funyo - 2018-02-02, 21:51

To nie Rumuni są pomysłowi, tylko Francuzi. To Oni wymyślili całą "nowożytną" strategię marki Dacia. Zresztą, w Rosji robią dokładnie to samo z Ładą.
piku - 2018-02-02, 22:18

Panowie, marka jest rumuńska, choć należy do francusko-japońskiego koncernu; nawet nazwa Dacia jest rumuńska. To dobre rozwiązanie, że i Rumuni i Francuzi mają z tego rozwiązania korzyści. Myśmy postawili na Daewoo i co mamy? Czechom też udało się zachować własną markę aut (niejedną zresztą). Nam - nie. Dlatego im zazdroszczę.
marcinonline - 2018-02-03, 07:30

Jeszcze analizuje diesla, jeśli nie będzie dało się zamówić prestige z lpg to wezmę 1.5 dci 110 km ma 6 biegowa skrzynie, fajny moment obrotowy wiec będzie lepiej się zbierał, dopłata 10 tys zwróci się po 80 tys co myślicie o tym?

A kolega srav ciagle odnosi się do starego dustera a to wątek o nowym a on o bim gowno wie.

eplus - 2018-02-03, 07:55

Mądry Cav po szkodzie.;)
Co do bagażnika - mieści się w nim 400+ litrów powietrza. Jak wiadomo, dwa litry powietrza można za pomocą pompki upakować w 1 dm3. Z bagażami idzie trochę ciężej. :) No i żeby włożyć bagaże - najpierw trzeba usunąć powietrze. :)

fotorobart - 2018-02-03, 09:08

marcinonline napisał/a:
Jeszcze analizuje diesla, jeśli nie będzie dało się zamówić prestige z lpg to wezmę 1.5 dci 110 km ma 6 biegowa skrzynie, fajny moment obrotowy wiec będzie lepiej się zbierał, dopłata 10 tys zwróci się po 80 tys co myślicie o tym?

A kolega srav ciagle odnosi się do starego dustera a to wątek o nowym a on o bim gowno wie.

wie czy nie wie, jednostki napędowe są takie same :)

w zasadzie to 5-biegową :mrgreen: , chyba, że w ph3 coś zmienili (nie wierzę) ja nawet przez chwilę nie brałem opcji benzynowej :-)

pluto - 2018-02-03, 09:44

marcinonline napisał/a:


A kolega srav ciagle odnosi się do starego dustera a to wątek o nowym a on o bim gowno wie.


A kto ma pojęcie o nowym Dusterze ? :mrgreen:
Wszyscy tutaj porównują do starych wersji, do swoich doświadczeń lub co by chcieli mieć, co oferuje producent.
Nikt na razie nie jeździł nim w różnych warunkach (zima, lato) i nie wie jak będzie się zachowywał, tym bardziej jak wprowadzone zmiany wpłyną na komfort użytkowania (dotyczy jednostek napędowych, wyciszenia itp.).
Zobaczymy po roku, dwóch co poprawili bo na razie same och-y ach-y (jak do na forum danej marki).
Żeby nie było nie jestem negatywnie nastawiony to tego modelu (trzymam kciuki bo to fajne auto) - sam miałem dwa przed i po lifcie w dieslu i w PB, tylko że byłem świadomy jego niedoskonałości bo za tą cenę więcej nie wymagałem.

Bukfast - 2018-02-03, 09:55

kokoru napisał/a:
Trick jest jeden, otóż kilkakrotnie już przeleciała mi tutaj opinia na forum, że lepiej brać silnik TCe zamiast SCe. Liczę na to, ze ktoś w końcu napisze dokładnie dlaczego?

Przerabiałem ostatnio temat silników z turbo i bez. Jak chcesz przyjemnej jazdy i sprzedać auto na gwarancji albo zaraz po to kupuj z TSC. W obecnych czasach praktycznie nikt już nie produkuje dobrych silników. Silniki z turbo są bardziej skomplikowane w konstrukcji i "wyżyłowane" awaryjność wyższa i żywotność niższa. Do tego nie wstawisz tam LPG. Powyższe piszę na podstawie lektury forów audi, gdzie ostatni dobry silnik w benzynie to 1,8T lub w dizlu 1,9TDI lub z górnej półki cenowej /kosz rejestracji/ silniki wolnossące powyżej 2L. Skoro Audi nie robi już dobrych silników z turbo to nie sądzę by Reno w traktowanej po macoszemu Daci produkowało mocne i żywotne silniki Tce.
PS Marku jest taki trafne powiedzenie, że mądry się nie odezwie, a głupi pomyśli że tak musi być. Jeżdżę swoim 1.9TDI od 10 lat i nie zauważam różnicy w tankowaniu. W trasie to auto spala ok 5,2L w mieście i autostradzie powyżej 6. Comiesięczne średnie spalanie oscyluje w granicy 6L. Nie odczuwasz w spalaniu tak jak to jest silniku Daci. Ciągle wracacie do offtopu.

ryjas - 2018-02-03, 10:30

Bukfast napisał/a:
W obecnych czasach praktycznie nikt już nie produkuje dobrych silników. Silniki z turbo są bardziej skomplikowane w konstrukcji i "wyżyłowane" awaryjność wyższa i żywotność niższa. [...]Skoro Audi nie robi już dobrych silników z turbo to nie sądzę by Reno w traktowanej po macoszemu Daci produkowało mocne i żywotne silniki Tce.


Po pierwsze: 1,2 tCe 130 km nie jest wyżyłowany w porównaniu do np. 2,0 TSI 280 KM. Po drugie w obecnych czasach to nie jest problem by zrobić silnik na około 300 tys km który ma 1,2 l pojemności i włąsnie te 130 KM.
Po trzecie Audi/Volkswagen od wielu lat skupia się na osiągach a nie wytrzymałości. Więc nie rozumiem dlaczego ma to być dowód na to że Renault nie umie robić mocnych i żywotnych silników?
BTW: Jak powiem, że 1,0, 1,2 1,6 to silniki Nissana to będzie lepiej?

Bukfast - 2018-02-03, 10:45

Po pierwsze Po pierwsze: 1,2 tCe 125 km jak sama nazwa wskazuje nie ma 130 KM. Po drugie jest wyżyłowany ma 75% pojemności 1,6 i 9% więcej mocy.
Po trzecie im mniejsza pojemność silnika tym niższy komfort z jazdy. Dźwięk silnika i machanie drążkiem skrzyni biegów.
Po trzecie Nissan i Reno to ta sama 3liga aut
Po czwarte ciężko się rozmawia z fanatykami. 0 obiektywizmu.

fotorobart - 2018-02-03, 11:08

ryjas napisał/a:
(...)

Po pierwsze: 1,2 tCe 130 km nie jest wyżyłowany w porównaniu do np. 2,0 TSI 280 KM. Po drugie w obecnych czasach to nie jest problem by zrobić silnik na około 300 tys km który ma 1,2 l pojemności i włąsnie te 130 KM.
(...)

A silniki do ciągników siodłowych bez problemu wytrzymują 1 mln km ;-) bo nie "wyżyłowane"?

ryjas - 2018-02-03, 11:42

Bukfast napisał/a:
Po pierwsze Po pierwsze: 1,2 tCe 125 km jak sama nazwa wskazuje nie ma 130 KM. Po drugie jest wyżyłowany ma 75% pojemności 1,6 i 9% więcej mocy.
Po trzecie im mniejsza pojemność silnika tym niższy komfort z jazdy. Dźwięk silnika i machanie drążkiem skrzyni biegów.
Po trzecie Nissan i Reno to ta sama 3liga aut
Po czwarte ciężko się rozmawia z fanatykami. 0 obiektywizmu.


A jak Ci powiem że silnik 1,5 dCi 90 ma 100 KM to uwierzysz? Nie patrz na oznaczenie marketingowe, bo to czasami nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
1,2 125 w Dacii to to samo co 1,2 130 w Renault. ten sam silnik.
Nie odniosłeś się do porównania z 2,0 280 km. Nawet dwa silniki 1,2 130 km nie miałyby tych 280.
Renault i Nissan to 3 liga? Hmm (własciwie Renault-Nissan-Mitsubishi Alliance)
Może poczytaj:
https://en.wikipedia.org/wiki/Renault%E2%80%93Nissan%E2%80%93Mitsubishi_Alliance

Obecnie wg różnych zródeł to jest drugi lub nawet pierwszy producent aut na świecie.
Takie są fakty. Fanatyzm tu nic nie zmienia.

kokoru - 2018-02-03, 11:54

Dziękuję za opinie o silnikach, część argumentów do mnie trafia, dlatego skłaniam się jednak do SCe. To plus 4WD powoduje, że mogę zdecydować się na essentiala i dobrać wyposażenie do swoich potrzeb, w zasadzie w ten deseń:

gaita napisał/a:

kokoru, jestem na tym samym etapie.
Mi wychodzi tak: Essential 4x4, benzynka 1,6, + klima+ przeciwmglowe+kolo zapasowe = 56100 zl
i wystarczy. Jak dla mnie. Mozna sobie ew. dokupić hak, podłokietnik, czujniki czy co tam sobie życzysz. Ale na pewno przy takim układzie nie opłaca się dopłacać 2900 do Comfort.


Z tym, że będę musiał poczekać, bo w takiej wersji, zamówienia nie można jeszcze zrobić [konfigurator też nie przewiduje], według cennika ta wersja będzie dostępna w późniejszym terminie... ciekawe kiedy. Dodam jeszcze, że z wersją 4WD też jest coś nie halo, bo żaden salon nie ma auta z 4WD. U mnie na wsi, w salonie, który odwiedziłem, mają 3 sztuki, wszystkie 2WD i nawet pracownik miał jakiś problem w systemie przy próbie zamówienia auta 4WD.

vampiresku - 2018-02-03, 12:54

Bylem dziś w salonie na ul.Puławskiej w Warszawie.Chciałem zobaczyć nowego DD i lipa straszna.Na parkingu 2szt i to tyle.Chciałem zobaczyć go w środku po dotykać,zobaczyć jak się siedzi.Jestem rozczarowany.Nic pojade jeszcze na Mory tam gdzie kupowałem obecny sprzet,Może będzie lepiej.
ryjas - 2018-02-03, 12:55

piku napisał/a:
defunk napisał/a:
według katalogu Duster 1 ma bagażnik o pojemności 475 dm3 (wg normy ISO 3832), to nie są litry.
Dopiero katalog Dustera 2 podaje obie wartości:
- 445 dm3
- 475 litrów.


Hmmm, Nie wypada podawać tak oczywistych faktów, bo niektórzy mogą się obrazić, ale tym razem zachowam się po chamsku: 1 dm3 to 1 litr bez żadnej wątpliwości. Tego się uczy w pierwszych latach szkoły podstawowej, a przynajmniej uczyło, gdy ja chodziłem do szkoły.


Norma https://www.iso.org/obp/u...3832:ed-3:v1:en
Przewiduje mierzenie objętości za pomoca pudełek. Te sa wymienione w tabelce. To jest bodajże pudełko 20/10/5cm i jego wielokrotności.
Dm3 to faktycznie litr pojemności, ale w przypadku pojemności bagażnika wg ISO 3832 to jest de facto ilość pudelek o pojemności 1 dm3.
W przypadku normy "litrowej" robi sie nie tylę próbę wody, co sypie się kulki.

jammo - 2018-02-03, 13:08

Nie wiem, czy mam rację , ale myślę , że opóźnienie w dostawie 4x4 z silnikiem 1.6 SCe może być spowodowane tym, że Polska jako ostatnia wchodzi z prezentacją Dustera. W związku z tym, w innych krajach zamówienia ruszyły dużo wcześniej , a że jest to model na który podejrzewam , że czekano z niecierpliwością więc automatycznie ilość zamówień przekroczyła moce produkcyjne. W Polsce żeby uniknąć przykładowo półrocznego lub dłuższego okresu oczekiwania i niezadowolenia klientów, postanowiono na razie nie dokładać tej opcji do oferty. Nie wiem czy tak jest, ale podejrzewam , że na pewno spłynęło im b.dużo zamówień na to auto z innych krajów np. Czechy, Węgry , Francja, Niemcy ,i być może dużo osób zdecydowało się teraz na wersję 4x4.
kicpra - 2018-02-03, 14:10

vampiresku napisał/a:
Bylem dziś w salonie na ul.Puławskiej w Warszawie.Chciałem zobaczyć nowego DD i lipa straszna.Na parkingu 2szt i to tyle.Chciałem zobaczyć go w środku po dotykać,zobaczyć jak się siedzi.Jestem rozczarowany.Nic pojade jeszcze na Mory tam gdzie kupowałem obecny sprzet,Może będzie lepiej.

Na Morach stoją 3 sztuki, byłem wczoraj. Czy 4x4 to nie wiem, bo mnie nie interesują takie :-) .
Przyglądałem się środkowi, nawet ładnie, ale MediaNav na siłę doklejone wg mnie.

psz - 2018-02-03, 14:26

jammo napisał/a:
Nie wiem, czy mam rację , ale myślę , że opóźnienie w dostawie 4x4 z silnikiem 1.6 SCe może być spowodowane tym, że Polska jako ostatnia wchodzi z prezentacją Dustera. W związku z tym, w innych krajach zamówienia ruszyły dużo wcześniej , a że jest to model na który podejrzewam , że czekano z niecierpliwością więc automatycznie ilość zamówień przekroczyła moce produkcyjne.


Toteż ja zamierzam przeczekać pierwszy boom na zamówienia ;-) I to mimo tego, że skłaniam się jednak ku wersji 4x2. Niech się najpierw wyszaleją pierwsi klienci, napiszą coś na forum i niech producent zdąży poprawić ewentualne niedociągnięcia, jeśli wyjdą w pierwszych egzemplarzach ;-)

marcinonline - 2018-02-03, 14:28

fotorobart napisał/a:

w zasadzie to 5-biegową :mrgreen: , chyba, że w ph3 coś zmienili (nie wierzę) ja nawet przez chwilę nie brałem opcji benzynowej :-)


Dlaczego 5cio biegową? Przeciez w wersji 2wd nie powinno być krótkiej jedynki czy to tak samo zestopniowana skrzynia jak w wersji 4wd?

funyo - 2018-02-03, 16:33

Bukfast napisał/a:

... im mniejsza pojemność silnika tym niższy komfort z jazdy. Dźwięk silnika i machanie drążkiem skrzyni biegów.

Czy Ty w ogóle jeździłeś jakimś samochodem z tego typu silnikiem?
Podajesz przykład Audi, czyli VW i co to ma udowodnić? Przecież to aktualnie najgorsze benzyniaki na rynku. Zwłaszcza 1.4 i 1.8TSI to porażka jakościowa.
Francuzi akurat należą do czołówki producentów aut, a już w silnikach to top. Wszyscy od nich kupują, od Forda, przez Volvo, po Mercedesa.

defunk - 2018-02-03, 16:50

piku napisał/a:
defunk napisał/a:
według katalogu Duster 1 ma bagażnik o pojemności 475 dm3 (wg normy ISO 3832), to nie są litry.
Dopiero katalog Dustera 2 podaje obie wartości:
- 445 dm3
- 475 litrów.


Hmmm, Nie wypada podawać tak oczywistych faktów, bo niektórzy mogą się obrazić, ale tym razem zachowam się po chamsku: 1 dm3 to 1 litr bez żadnej wątpliwości. Tego się uczy w pierwszych latach szkoły podstawowej, a przynajmniej uczyło, gdy ja chodziłem do szkoły.


Nie musisz być chamski, wystarczy, że pojmiesz, że akurat normy (ISO, etc.) mają to do siebie, że nie da się ich rozkminić zwykłą podstawówką. Owszem, fizyka jest prosta i 1 litr = 1 decymetr sześcienny, ale norma ISO 3832 zakłada pewien "dziwny" sposób mierzenia objętości bagażników (poniżej P.T. Koledzy objaśnili dokładniej).

To jest część tajemnicy niektórych aut -- porównywanie cyfr nic nie daje, trzeba sprawdzić metodologię.

To troszkę jak z temperaturą barwową: 3000 K to mniej niż 6000 K -- ale na kolor o niższej temperaturze barwowej mówi się "cieplejszy".

jammo - 2018-02-03, 17:28

marcinonline napisał/a:
Dlaczego 5cio biegową? Przeciez w wersji 2wd nie powinno być krótkiej jedynki czy to tak samo zestopniowana skrzynia jak w wersji 4wd?


Nie, w 6 biegowej jest inne przełożenie. W serwisie jak pytałem o różnicę między skrzyniami , to powiedzieli mi , że w skrzyni 6-cio biegowej , bieg 6 jest nieco dłuższy niż 5 w 5- cio biegowej. Jednak jak ktoś planuje wykorzystywać auto do jazdy głównie w mieście to polecił skrzynię 5, po prostu mniejsze biegi ma deko dłuższe.

Cav - 2018-02-03, 18:42

kokoru napisał/a:
Dziękuję za opinie o silnikach, część argumentów do mnie trafia,


Tyle że to nie jest prawda.
Ile lat chcesz jeździć tym samochodem?
5, 10?

Tyle to wytrzyma bez remontu każdy silnik, jeśli będziesz go dobrze traktował.
A co się potem z nim stanie - a co to Ciebie obchodzi?

Jak będziesz go traktował źle - to paść może każdy.

Cav - 2018-02-03, 18:47

Bukfast napisał/a:
Po pierwsze Po pierwsze: 1,2 tCe 125 km jak sama nazwa wskazuje nie ma 130 KM. Po drugie jest wyżyłowany ma 75% pojemności 1,6 i 9% więcej mocy.
Po trzecie im mniejsza pojemność silnika tym niższy komfort z jazdy.


No tak - tyle że realną pojemność samochodu z turbo oblicza się mnożąc * bodajże 1.6
Jakby nie patrzeć - wychodzi więcej niż 1600 ccm w wolnossaku.

Więc całą resztę Twoich uwag porównawczych można włożyć do tego samego worka - nie bardzo wiesz o czym mówisz.
Jeśli coś daje mniej machania biegami i większy komfort jazdy - to właśnie silnik turbo.

Cav - 2018-02-03, 18:58

PiotrWie napisał/a:
proszę o przykłady - ale konkretne i porównywalne - np diesla z 4x4 za 75 tyś bądź diesla 4x2 z automatem za 75 - oczywiście wśród samochodów z dużym prześwitem.


Ciężko będzie, bo nikt nie sprzedaje aut tak ubogo wyposażonych jak Dacia, i jednocześnie mało kto oferuje 4x4 z tak małym silnikiem i bez wyposażenia.

Ale przyjmując, że mówimy o Dusterze 4x4 w wersji Prestige, trzeba by policzyć ile kosztują (w sensie ile trzeba dopłacić) dodatki które (niby) droższa konkurencja ma w standardzie.

Np.
1. automatyczna dwustrefowa klima
2. automatyczna 7 biegowa, dwusprzęgłowa skrzynia biegów
3. dodatkowe 50 KM
4. dodatkowe 3 lata pełnej gwarancji (nie ubezpieczenia nie posiadającego nawet assistance i auta zastępczego)

Wtedy może wyjść, że różnica jest rzędu 5-10% ceny.
A to już jest różnica, dla której warto przemyśleć zakup auta, o nieporównywalnie wyższej jakości niż Dacia.
Zwłaszcza, że zazwyczaj da się ją jeszcze zniwelować rabatami, których Dacia nie udziela z zasady, albo udziela śmiesznie niskich.

jas_pik - 2018-02-03, 19:33

Cav napisał/a:
Ale przyjmując, że mówimy o Dusterze 4x4 w wersji Prestige, trzeba by policzyć ile kosztują (w sensie ile trzeba dopłacić) dodatki które (niby) droższa konkurencja ma w standardzie.

To było proste konkretne pytanie - nie pisz ogólników tylko prostą odpowiedź - które i jesli możesz wymień model i cenę

Prezes - 2018-02-03, 19:47

Dziś byłem obadać nowego Dustera organoleptycznie od środka..
Rzeczywiście, nawet przez szybę widać, że Prestige mają zamontowany inny wyświetlacz komputera pokładowego niż reszta. Większy. Sam sprzedawca się zdziwił, jak mu to powiedziałem, bo Dacia nigdzie się tym nie "chwali".

Prestige ma fajne boczki drzwi, miękkie, obszyte, miękkie nie tylko pod łokciem, ale też w drzwiach w pionie nad tymże łokciem, to jak stara wersja.

Spasowanie elementów, średnie. Nie widać poprawy.

Drzwi zamykają się tak samo jak w PH2, czyli dobrze. Uszczelki takie same.

Zapach.. zapach.. Jak ktoś chce poczuć "zapach" nowego auta, to się ZAWIEDZIE! I dobrze :mrgreen:
W PH2 jedzie jak u szewca po klejeniu, w D2 nic nie czuć. To co kiedyś czułem przy oknie, to chyba guma uszczelki, albo wyobraźnia. Tu jest plus.

Siedzenia - super wygodne nie są, ale regulacja lędźwiowa robi robotę.

Poza tym to prawie ten sam Duster. Ciekawe czy cichszy.. może niebawem sprawdzę, bo.. zarezerwowałem jedną sztukę :mrgreen:

P.S.
Być może Peugeot 301 będzie na sprzedaż. Wstawię ogłoszenie w poniedziałek, bo może kumpel go weźmie.


Po własnych doświadczeniach i za "namową" cava będzie to 1.2 tCe w wersji 4x2. Prestige.
Z parę dni potwierdzę, czy biorę, ale raczej decyzja zapadła.

Cav - 2018-02-03, 19:55

jammo napisał/a:

co ma Tucson w sobie takiego , że nie można go porównać do Dustera ?


Popatrz na to zdjęcie - wyjaśnia różnicę, każdy zauważy ją gołym okiem:

Cav - 2018-02-03, 19:57

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
Ale przyjmując, że mówimy o Dusterze 4x4 w wersji Prestige, trzeba by policzyć ile kosztują (w sensie ile trzeba dopłacić) dodatki które (niby) droższa konkurencja ma w standardzie.

To było proste konkretne pytanie - nie pisz ogólników tylko prostą odpowiedź - które i jesli możesz wymień model i cenę


Już pisałem - Kona 1.6 za 95 tys.
Zrównując wyposażenie i moc silnika, będzie blisko Dustera 4x4.

A jak cena ma być JEDYNYM kryterium, nie zważając na nic innego - to Łada Niva.

arczi_88 - 2018-02-03, 19:59

Nie ma szykownego, rudego dachu? xD
Cav - 2018-02-03, 20:03

Prezes napisał/a:

Poza tym to prawie ten sam Duster.


I to jest ten zawód, który najbardziej mnie zabolał.
Rozumiem, że ktoś może coś sknocić, ale trzeba to naprawić i wyciągnąć wnioski z błędów.

Liczyłem, że może jednak go mocno poprawią i będzie wart wydania kasy.
A tu nic - to samo auto co w 2010, w nieco tylko innych kształtach.
Nadal nawet wersji 4x4 z automatem nie idzie kupić.

W efekcie musiałem zamówić sobie na ali radio z navi do Sportage, bo pewnie zostanie ze mną na kolejny rok.

Prezes - 2018-02-03, 20:04

Sportage jest ładniejszy. Ale nowy z turbiną, kamerami, czujnikami, skórzaną kierownicą, etc. to jednak inne liga cenowa.
Cav - 2018-02-03, 20:06

Prezes napisał/a:
Sportage jest ładniejszy. Ale nowy z turbiną, kamerami, czujnikami, skórzaną kierownicą, etc. to jednak inne liga cenowa.


Akurat jeśli chodzi o wygląd nowych modeli, to bardziej podoba mi się Duster.
Tyle że muszę czekać na kolejne generacje OBU modeli.
Na razie czekam na nowego Micro-Juke'a.
Może akurat Nissan będzie chciał zarobić i zrobi sensowną konfigurację w dobrej cenie.

PiotrWie - 2018-02-03, 20:25

Cav napisał/a:
I dopóki nie dostanę oficjalnego pisma z Renault, w który przeproszą mnie za (dwukrotne) potraktowanie mnie jak jelenia i wciśnięcie produktu nie spełniającego żadnych norm (nie chodzi o prawne), z propozycją jakiegoś zrekompensowania niedogodności z nimi związanych, to mam zamiar jednak przestrzegać innych przed ich produktami. ;-)

Ale mrzonki - jak dziesięciolatka. Ciebie i twoje pisanie w internecie Renault ma mniej wiecej w takim poważaniu jak polityk wyborców dzień po wyborach. Musiałbyś być znanym celebrytą, najlepiej z branży motoryzacyjnej :lol:
Oczywiście inne koncerny mają tak samo.

jas_pik - 2018-02-03, 20:28

Cav napisał/a:
Już pisałem - Kona 1.6 za 95 tys.
Zrównując wyposażenie i moc silnika, będzie blisko Dustera 4x4.

Ale benzynowego . Albo oślepłem albo cenę widzę owyższą o 1990 zł
Cytat:
96 990 ZŁ

Ale nie diesel niestety co u mnie dyskwalifikuje ten pojazd Nie mówiąc o tym że nie uciągnie standardowej najmniejszej przyczepy w PL o DMC 750 kg , a dla przyczepy z hamulcem też nie jest rewelacyjny bo max to 1200 kg . I wciąż o ponad 50 % drożej niż DD. Sory ale w tej lidze wygrywa DD
Ale coś mi sie obiło o uszy że KONA ma być w wersji PlugIn - wzorowana na Outlanderze PHEV - i wtedy można myśleć i o benzynie bo szacowany zasięg na samym prądzie ma być rzędu 150 km a czas ładowania do pena to 30 minut - to juz da się sporo zaoszczędzić na paliwie . A że ma pracować w w trybie równoległym to i jego własności pociągowe znacznie sie poprawią .

Cav napisał/a:
A jak cena ma być JEDYNYM kryterium, nie zważając na nic innego - to Łada Niva.

A nie uważasz że to przegięcie - zwłaszcza że u dystrybutora oficjalnego Łady w PL cena łady jest wyższa niż DD - nie wygrywa.
Lepiej gdybyś podał do porównania Suzuki Jimmy - też ma napęd 4x4 i jest nawet tańszy , ale tez nie ma diesla

Cav - 2018-02-03, 20:48

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
Już pisałem - Kona 1.6 za 95 tys.
Zrównując wyposażenie i moc silnika, będzie blisko Dustera 4x4.

Ale benzynowego . Albo oślepłem albo cenę widzę owyższą o 1990 zł
Cytat:
96 990 ZŁ



Pewnie widzisz cenę za bogatszy model ubiegłoroczny.

jas_pik napisał/a:

I wciąż o ponad 50 % drożej niż DD.


Czytałeś co pisałem o różnicach w wyposażeniu i mocy?
O dieslu też nic nie pisałem, diesel to przeżytek, poza specyficznymi potrzebami takimi jak Twoje.

wuju - 2018-02-03, 22:55

Dziewczynki :-D :-D :-) :-) :-D przestańcie się gryść. Temat miał być o nowym Dusterze a poza waszymi kłótniami o nowym modelu dalej niewiele wiadomo. A przejrzałem ok 54 strony
ryjas - 2018-02-03, 23:00

Cav napisał/a:

No tak - tyle że realną pojemność samochodu z turbo oblicza się mnożąc * bodajże 1.6
Jakby nie patrzeć - wychodzi więcej niż 1600 ccm w wolnossaku.


??? Realna pojemność to jest taka jaką mają cylindry a nie napisy na drzwiach.

maugu - 2018-02-04, 09:49

Pierwsze wrażenia;
https://www.youtube.com/watch?v=OvuS2-aAD48

dzekoo - 2018-02-04, 09:56

Już to wrzucałem ale te strony tak szybko przeskakują :-) mogłaś niezauważyć, tu dwa nowe:

https://www.youtube.com/watch?v=qNc7HFplUGI
https://www.youtube.com/watch?v=8_HmVGubFm0

Marek1603 - 2018-02-04, 11:25

Dyskusję o problemach CAV-a z dacią wydzieliłem
maugu - 2018-02-04, 14:44

dzekoo napisał/a:
Już to wrzucałem ale te strony tak szybko przeskakują :-) mogłaś niezauważyć, tu dwa nowe:

https://www.youtube.com/watch?v=qNc7HFplUGI
https://www.youtube.com/watch?v=8_HmVGubFm0

No tak, przepraszam nie zauważyłam, ale trochę trudno się przebić przez masę "merytorycznych" informacji :)

zdzisiu27 - 2018-02-05, 08:04
Temat postu: Pierwsza jazda nowym Dusterem [francuskie.pl]
http://www.francuskie.pl/...pierwsza-jazda/
wieza - 2018-02-05, 13:11

Duster juz jest hitem i to dużym, a teraz to bedzie mega hitem.
Sm bym kupił jak bym miał wiekszy bagażnik, niestety przy napedzie 4x4 tojest lichutki i to bardzo co dyskwalifikuje zakup jego.

Marek1603 - 2018-02-05, 15:39

Ale jako drugie auto to jak najbardziej byś kupił. ;-)
SVENSON - 2018-02-05, 20:25

E tam, zrobiłem sobie kalkulacje i mi wyszło 75000zł
Tak samo jak i w poprzedniku :cry:

maciek - 2018-02-05, 21:34

Zapraszam na Pierwszą Jazdę Nowa Dacia Duster 1.2 TCE 4×4
http://www.test.auto.pl/t...tal-nowa-twarz/

paulus108 - 2018-02-05, 21:57

Panowie nie macałem jeszcze Dustera II, ale dwa dni temu obejrzalem VW T-Roca.

Z zewnatrz bardzo ladne - nowoczesne auto, zwlaszcza z dachem innego koloru niz reszta nadwozia.
Wielkosciowo mniej wiecej Duster, albo Golf podwyzszony.
Ale bagaznik malutki a w srodku.... Dacia sie nie ma czego juz wstydzic bo KAZDY KAWALEK PLASTIKU W T-ROC jest twardy jak skala - zero miekkiego tworzywa. Miejsca z tylu malo, na nogi moim zdaniem mniej niz w Golfie. Cena w porownaniu z Dusterem - dwa razy drozej toto wychodzi.

Prawde mowiac gdybym sam teraz mial kupowac auto bardzo mozliwe ze kupilbym podstawowa wersje Dustera II - klimy nie potrzebuje (mam teraz i nie uzywam w ogole) - tylko bym radio i kolo zapasowe dolozyl.

Cav - 2018-02-05, 22:12

maciek napisał/a:
Zapraszam na Pierwszą Jazdę Nowa Dacia Duster 1.2 TCE 4×4
http://www.test.auto.pl/t...tal-nowa-twarz/


A tak cicho miało być, a tu nici .... (cyt):

"Samochód co prawda jest cichszy, ale docenimy to wyłącznie do prędkości 100 km/h. Gdy będziemy jechać szybciej do wnętrza auta będzie dostawał się spory i narastający z prędkością hałas, tak jak w poprzednim modelu."

piku - 2018-02-05, 22:22

dzekoo napisał/a:
Już to wrzucałem ale te strony tak szybko przeskakują :-) mogłaś niezauważyć, tu dwa nowe:

https://www.youtube.com/watch?v=qNc7HFplUGI
https://www.youtube.com/watch?v=8_HmVGubFm0


Szczerze mówiąc, jak często bywa - niekompetentne. Dziennikarzowi nie chciało się nawet zajrzeć do specyfikacji wciąż dostępnego pierwszego modelu - to dyskwalifikacja, bo człowiek nie ma porównania z tym co było, a usiłuje porównywać. Nie zajrzał też do specyfikacji modelu, o którym opowiada i plecie bzdury. Komentarze słabiutkie i niekonsekwentne. Nie umie się też wysławiać po polsku (to w tym fachu oznacza dyskwalifikację). Bardzo słabiutki test i może wiele osób wprowadzić w błąd. Zdecydowanie nie polecam.

ryjas - 2018-02-05, 22:34

Cav napisał/a:
maciek napisał/a:
Zapraszam na Pierwszą Jazdę Nowa Dacia Duster 1.2 TCE 4×4
http://www.test.auto.pl/t...tal-nowa-twarz/


A tak cicho miało być, a tu nici .... (cyt):

"Samochód co prawda jest cichszy, ale docenimy to wyłącznie do prędkości 100 km/h. Gdy będziemy jechać szybciej do wnętrza auta będzie dostawał się spory i narastający z prędkością hałas, tak jak w poprzednim modelu."


Wszystkiego mieć nie można, ale znajdź mi drugie auto za ok. 70 tys. zł co to wytrzyma: https://youtu.be/iWCyiRI9KU0?t=1m15s

jammo - 2018-02-05, 22:39

Cav napisał/a:
maciek napisał/a:
Zapraszam na Pierwszą Jazdę Nowa Dacia Duster 1.2 TCE 4×4
http://www.test.auto.pl/t...tal-nowa-twarz/


A tak cicho miało być, a tu nici .... (cyt):

"Samochód co prawda jest cichszy, ale docenimy to wyłącznie do prędkości 100 km/h. Gdy będziemy jechać szybciej do wnętrza auta będzie dostawał się spory i narastający z prędkością hałas, tak jak w poprzednim modelu."

Nie opieraj się tylko na jednym teście i jednej opinii. Jest już w sieci kilka testów nowego Dustera wykonanych przez Polaków i prawie wszyscy stwierdzili , że jest o niebo ciszej niż w poprzednim a testowali nie tylko w lesie ale i na drogach szybkiego ruchu.
Ty sam też nim nie jeździłeś osobiście a widzę , że już wydałeś mu negatywną opinię na podstawie starego modelu.

Cav - 2018-02-05, 22:40

ryjas napisał/a:

Wszystkiego mieć nie można,


A kto mówi o wszystkim?
Mowa o robieniu ludziom wody z mózgu, opowiadaniu bajek o wyciszeniach itd.
Potem na forum co chwilę czytasz jakie to auto ciche, a potem jeden test i się okazuje że to zwykła ściema i jest jak było.

ryjas napisał/a:

ale znajdź mi drugie auto za ok. 70 tys. zł co to wytrzyma: https://youtu.be/iWCyiRI9KU0?t=1m15s


Bez oglądania, bo widziałem to na rajdach na których byłem Dusterem - Łada Niva, Suzuki Jimny.

Cav - 2018-02-05, 22:41

jammo napisał/a:

Ty sam też nim nie jeździłeś osobiście a widzę , że już wydałeś mu negatywną opinię na podstawie starego modelu.


Skoro praktycznie nic poza wyglądem nie zmienili, to czego się spodziewać?
Nie jestem naiwny, żeby wierzyć w dobre intencje Renault.

Liczyłem na duże zmiany, nic takiego nie nastąpiło, to i mam prawo być zawiedziony.
Drugi raz identycznego auta nie kupię, a miałem ochotę, nawet jeszcze rok temu.

psz - 2018-02-06, 08:05

Chyba wszyscy cieszymy się, że nie kupisz znowu Dustera ;-)
jammo - 2018-02-06, 08:59

Cav napisał/a:
jammo napisał/a:

Ty sam też nim nie jeździłeś osobiście a widzę , że już wydałeś mu negatywną opinię na podstawie starego modelu.


Skoro praktycznie nic poza wyglądem nie zmienili, to czego się spodziewać?
Nie jestem naiwny, żeby wierzyć w dobre intencje Renault.

Liczyłem na duże zmiany, nic takiego nie nastąpiło, to i mam prawo być zawiedziony.
Drugi raz identycznego auta nie kupię, a miałem ochotę, nawet jeszcze rok temu.


Powtarzam jeszcze raz , wysuwasz wnioski tylko i wyłącznie oparte o swoje przypuszczenia. Nigdy nowym Dusterem nie jeździłeś, więc skąd możesz wiedzieć , że nic nie zmienili. Siejesz zamęt tu na forum i na siłę chcesz wszystkich przekonać do swoich racji.
Co do zakupu identycznego auta, to wiadomo , że takiego n ie kupisz , bo to jest inne auto jak to które miałeś , i tu uprzedzę twoją ripostę. Nic o nowym Dusterze nie wiesz więc poczekaj z osądami przynajmniej do jazdy testowej . My też niedługo to zrobimy , to wtedy podyskutujemy , ale nie wracaj już z porównaniami to twojego starego nieudanego egzemplarza.
Z całego przebiegu tych twoich dyskusji tu na forum, wysuwam wniosek , że jesteś raczej przewrażliwiony wieloma drobnymi usterkami w aucie i wyolbrzymiasz trochę problemy.

marcinonline - 2018-02-06, 09:59

Czekam wlaśnie na opinie użytkowników obecnego dustera dlatego idzćcie na jazdy testowe i dzielcie sie wrażeniami ;)
mekintosz - 2018-02-06, 10:48

Cav napisał/a:
jammo napisał/a:

Ty sam też nim nie jeździłeś osobiście a widzę , że już wydałeś mu negatywną opinię na podstawie starego modelu.


Skoro praktycznie nic poza wyglądem nie zmienili, to czego się spodziewać?
Nie jestem naiwny, żeby wierzyć w dobre intencje Renault.

Liczyłem na duże zmiany, nic takiego nie nastąpiło, to i mam prawo być zawiedziony.
Drugi raz identycznego auta nie kupię, a miałem ochotę, nawet jeszcze rok temu.


Panowie, dalsza rozmowa na temat dustera Cava i jego kłopotów w tym temacie nic nowego nie wnosi. Cav trafił na wybitnie pechowy egzemplarz, który serwis nie chciał lub nie potrafił naprawic, przez co sie człowiek zraził do Dusterów.

jammo - 2018-02-06, 12:36

mekintosz napisał/a:
Panowie, dalsza rozmowa na temat dustera Cava i jego kłopotów w tym temacie nic nowego nie wnosi. Cav trafił na wybitnie pechowy egzemplarz, który serwis nie chciał lub nie potrafił naprawic, przez co sie człowiek zraził do Dusterów.


Ok kolego, ja i pozostali forumowicze to wszystko rozumiemy, ale trzeba zauważyć, że w 2017 r w Polsce sprzedano ponad 9 tyś. Dusterów a to o czymś świadczy, ludzie po prostu są z tego auta zadowoleni. Wiadomo , że na pewno w niektórych egzemplarzach trafiły się mniejsze lub większe usterki, ale to nie powód aby przekreślać całą markę. Usterki aut są wpisane w ryzyko ich posiadania, i jest to normalne zjawisko na rynku samochodowym, nawet w takich markach jak Mercedes czy Audi , gdzie zdarza się to nie jednostkowo. Meritum sprawy jest to, jak napisałeś, że jak ktoś "się zraził do Dustera " z powodu kilku wad jednego egzemplarza to nie jest powód do nawracania całej społeczności motoryzacyjnej.
Biorąc pod uwagę zakup nowego auta , każdy potencjalny nabywca kieruje się swoimi kryteriami dla niego tylko wiadomymi.
Dla jednych jest to głównie cena, bo zdają sobie sprawę , że ich po prostu na droższe nie stać a że chcą mieć nowe auto to wybór jest prosty. Drugi rozważa , że skoro np. robi 5-6 tyś km rocznie i to głównie jeżdżąc do miasta na zakupy i po miejscu koło domu , to nie ma sensu wydawać 20 czy też 30 tyś. zł więcej na inne, bo ktoś mu tak doradza :-) innym wręcz po prostu to auto się podoba. I nie ma tu znaczenia, że może mu się trafić kilka usterek , bo wiadomo, że ma gwarancję i przede wszystkim jest proste i tanie w utrzymaniu. Dlatego widzę, jak bezsensowne jest z uporem maniaka udowadnianie , że Duster to samo zło wcielone. A ja i tak pójdę i sobie go kupię pomimo jego wydumanych wad, i to w wersji Prestige , bo mam kolego właśnie taki kaprys :mrgreen: :mrgreen: pozdrawiam.

Waski78 - 2018-02-06, 12:41

I to właśnie powinno zakończyć wszelkie głupie dyskusje:)
Marek1603 - 2018-02-06, 16:03

jammo napisał/a:
A ja i tak pójdę i sobie go kupię pomimo jego wydumanych wad, i to w wersji Prestige , bo mam kolego właśnie taki kaprys :mrgreen: :mrgreen: pozdrawiam.


A kto bogatemu zabroni. ;-) :mrgreen:

Laisar obiecał posprzątać więc siedzę cicho i czekam.

rimo - 2018-02-06, 18:24

A ja mam nadzieję że z nowego Dustera bez problemu da się przełożyć przednie fotele do starego Sandero ;-)
Cav - 2018-02-06, 19:23

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
jammo napisał/a:

Ty sam też nim nie jeździłeś osobiście a widzę , że już wydałeś mu negatywną opinię na podstawie starego modelu.


Skoro praktycznie nic poza wyglądem nie zmienili, to czego się spodziewać?
Nie jestem naiwny, żeby wierzyć w dobre intencje Renault.

Liczyłem na duże zmiany, nic takiego nie nastąpiło, to i mam prawo być zawiedziony.
Drugi raz identycznego auta nie kupię, a miałem ochotę, nawet jeszcze rok temu.


Powtarzam jeszcze raz , wysuwasz wnioski tylko i wyłącznie oparte o swoje przypuszczenia. Nigdy nowym Dusterem nie jeździłeś, więc skąd możesz wiedzieć , że nic nie zmienili.


Z życiowego doświadczenia i logiki
Skoro nie zmienili napędu, płyty podłogowej, skrzyni biegów i nadwozia praktycznie też, do tego nie zmieniła się masa (czyli wygłuszeń za bardzo też nie doszło) to na co liczysz?

Owszem - mogli poprawić klimę, która szwankowała, ergonomię, minimalnie Cx, ale to wszystko.
Zasadnicze problemy jakie były takie są - bo to nadal to samo auto.
Tą zmianę określiłbym raczej drugim faceliftingiem, a zmiany modelowe są zazwyczaj dalej idące.

psz - 2018-02-06, 19:31

Tu się zgodzę, to jest bardzo daleko posunięty facelifting. Ale mnie to nie przeszkadza ;-)
Cav - 2018-02-06, 19:31

jammo napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Panowie, dalsza rozmowa na temat dustera Cava i jego kłopotów w tym temacie nic nowego nie wnosi. Cav trafił na wybitnie pechowy egzemplarz, który serwis nie chciał lub nie potrafił naprawic, przez co sie człowiek zraził do Dusterów.


Ok kolego, ja i pozostali forumowicze to wszystko rozumiemy, ale trzeba zauważyć, że w 2017 r w Polsce sprzedano ponad 9 tyś. Dusterów a to o czymś świadczy,


O czym Twoim zdaniem?
Na pewno nie o tym, że jest to dobre auto.
Tak by było, gdybyś sprawdził ilu ludzi kupiło Dustera PONOWNIE, bo z pierwszego byli zadowoleni.
Ja nie znam nikogo takiego, a takich którzy po jednej Dacii powiedzieli, że nigdy więcej Dacii, znam kilku.

Oczywiście nadal o niczym to nie świadczy, ale bynajmniej nie potwierdza Twojej teorii.

Popularność najtańszego auta świadczy o jednym - że ludzi na niego stać.
Duster jest ładnym samochodem, wyglądającym na solidny, więc się nabierają i kupują.
Tak jak ja zrobiłem.
Wnioski przychodzą później, gdy właściciel przekonuje się, że zapłacił za coś, co wprawdzie z wyglądu jest całkiem niezłe, ale tylko z wyglądu, bo reszta mocno odstaje od współczesnych samochodów.
I to odstaje dużo mocniej, niż uzasadniałaby to różnica w cenie i niż sugeruje wygląd i wrażenia na pierwszy rzut oka.

A szkoda - bo to auto, które nadal by mi pasowało, gdyby było lepiej wykonane i mogło być nieco wyżej skonfigurowane.
Pewnie gdybym nie wiedział, jaką wartość faktycznie przedstawia, skusiłbym się ponownie.
Bo konkurencja nie za bardzo oferuje cokolwiek podobnego, czyli suva mocniej uterenowionego niż zwykły crossover.
Jak dla mnie to jest luka na rynku której poza Dacią i Suzuki nikt nie chce wypełnić.

jammo napisał/a:

Dlatego widzę, jak bezsensowne jest z uporem maniaka udowadnianie , że Duster to samo zło wcielone


Nic takiego nie robię - piszę tylko jak jest (albo może być jak chętni na zakup źle trafią) naprawdę.
Tak żeby lukier wyciekający z tego forum, nie zasłonił chętnym faktycznej wartości auta.
W opiniach musi być przeciwwaga, bo nie ma idealnych aut.

Cav - 2018-02-06, 19:36

psz napisał/a:
Tu się zgodzę, to jest bardzo daleko posunięty facelifting. Ale mnie to nie przeszkadza ;-)


Mnie by też nie przeszkadzało ostatecznie, gdyby pierwsza wersja była udana.
Ale nie była i dlatego naiwnie liczyłem, że się to MOCNO poprawi w kolejnej.
Przeliczyłem się i dlatego czuję się zawiedziony.

maro_1955 - 2018-02-06, 19:48

Cav napisał/a:
[quote="jammo

Liczyłem na duże zmiany, nic takiego nie nastąpiło, to i mam prawo być zawiedziony.
Drugi raz identycznego auta nie kupię, a miałem ochotę, nawet jeszcze rok temu.


Jeżdżę już ósmym z kolei autem(jako właściciel nie zawsze nowym) i nie kupiłem nigdy tego samego samochodu co poprzednio.
Nie wiem jaki będzie następny po Dusterze...może po raz pierwszy ponownie Duster :lol:

jammo - 2018-02-06, 20:03

Cav napisał/a:
Z życiowego doświadczenia i logiki
Skoro nie zmienili napędu, płyty podłogowej, skrzyni biegów i nadwozia praktycznie też, do tego nie zmieniła się masa (czyli wygłuszeń za bardzo też nie doszło) to na co liczysz?


A widzisz :-) i tu jesteś w błędzie. Poczytaj dobrze , i obejrzyj test na Petryn Ględzi, bo testujący to auto Pan Maciej Petryński , znany dziennikarz motoryzacyjny wyraźnie zaznaczył, że żaden element karoserii z poprzedniego Dustera PH2 nie pasuje do nowego modelu Dustera z 2018r. Czyli wszystko jest robione od nowa , więc i wygłuszenia mogą wyglądać całkiem inaczej , jak i dach o którym wspominałeś , że się nagrzewa. Oczywiście ja nie wiem w jakim sensie wszystko jest zmienione , ale ty tego też nie wiesz ale jesteś pewny , że nic nie zmienili.
https://www.youtube.com/watch?v=T3FBOC1iNv8

Marek1603 - 2018-02-06, 20:55

Cav napisał/a:

Tak by było, gdybyś sprawdził ilu ludzi kupiło Dustera PONOWNIE, bo z pierwszego byli zadowoleni.


Już podaję kolegę z forum. Louis79 np.

I myślę, że jak zapytasz obecnych właścicieli dusterów to śmiem twierdzić, iż 80% kupiłoby ponownie.

Cav - 2018-02-06, 22:20

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
Z życiowego doświadczenia i logiki
Skoro nie zmienili napędu, płyty podłogowej, skrzyni biegów i nadwozia praktycznie też, do tego nie zmieniła się masa (czyli wygłuszeń za bardzo też nie doszło) to na co liczysz?


A widzisz :-) i tu jesteś w błędzie. Poczytaj dobrze , i obejrzyj test na Petryn Ględzi, bo testujący to auto Pan Maciej Petryński , znany dziennikarz motoryzacyjny wyraźnie zaznaczył, że żaden element karoserii z poprzedniego Dustera PH2 nie pasuje do nowego modelu Dustera z 2018r.


Tyle że sama karoseria poza ew. niższym Cx na nic innego nie ma prawa się przełożyć.
Właśnie o to chodzi, że znowu pierdzielą że coś zmienili, ale to co zmienili, nie ma najmniejszego znaczenia w jakiejkolwiek sensownej dziedzinie.
To tylko zmiana optyczna - czyli głębszy facelifting.
A jakie to są zmiany - to widzisz na zdjęciach.
Nic nie znaczące i nawet ciężkie do zauważenia.

Cav - 2018-02-06, 22:29

Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

Tak by było, gdybyś sprawdził ilu ludzi kupiło Dustera PONOWNIE, bo z pierwszego byli zadowoleni.


Już podaję kolegę z forum. Louis79 np.


Pisałem już, że pojedyncze jednostki nie mają znaczenia.
Zwłaszcza że ci zawiedzeni, co sobie dali spokój z Dacią, już Ci tego nie napiszą, bo z forum też sobie dali spokój.
Z moim skromnym wyjątkiem rzecz jasna.

Żeby wyciągnąć jakieś wnioski, musiałaby być jakaś statystyka, ilu z nabywców nowych Dusterów miała wcześniej Dacię.
Względnie jakieś badanie na większej populacji, z jakich marek ludzie są najbardziej zadowoleni.
Takie badania robi się np. w Anglii, ale tam Dacia nie prowadzi na pewno. ;-)

Łogo - 2018-02-06, 22:31

A tak z ciekawości co prowadzi w Anglii?
Cav - 2018-02-06, 22:38

Łogo napisał/a:
A tak z ciekawości co prowadzi w Anglii?


Wyniki są akurat zgodne z moimi prywatnymi doświadczeniami. ;-)

jas_pik - 2018-02-06, 22:51

Cav napisał/a:
Sorry, chodziło o USA, nie Anglię.
Ale wyniki są akurat zgodne z moimi prywatnymi doświadczeniami.
W Anglii trochę mniej. ;-)

Chyba coś udowadniasz na siłę .
Ani Dacia ani Renault nie są sprzedawane w USA

Cav - 2018-02-06, 22:55

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
Sorry, chodziło o USA, nie Anglię.
Ale wyniki są akurat zgodne z moimi prywatnymi doświadczeniami.
W Anglii trochę mniej. ;-)

Chyba coś udowadniasz na siłę .
Ani Dacia ani Renault nie są sprzedawane w USA


A bo to różnie piszą, Polacy co innego, a oryginał co innego.
Firma badająca amerykańska, ale badanie jednak dotyczyło UK, więc dobrze pamiętałem - skorygowałem poprzedniego posta.

Zresztą chodziło o sposób badania, a nie o konkretny wynik z przeszłości.
Wszystko inne, z ADAC na czele, można o kant d.. potłuc.

paulus108 - 2018-02-06, 23:46

Podstawowa wersja Dustera

https://www.otomoto.pl/of...html#00a02c3998

maugu - 2018-02-07, 08:51

Coś o niezawodności DD
http://www.francuskie.pl/...na-marka-which/
Opss. chyba to już było, ale - dla odmiany kilka pozytywnych opinii.

jammo - 2018-02-07, 10:04

Cav napisał/a:
jammo napisał/a:
Cav napisał/a:
Z życiowego doświadczenia i logiki
Skoro nie zmienili napędu, płyty podłogowej, skrzyni biegów i nadwozia praktycznie też, do tego nie zmieniła się masa (czyli wygłuszeń za bardzo też nie doszło) to na co liczysz?


A widzisz :-) i tu jesteś w błędzie. Poczytaj dobrze , i obejrzyj test na Petryn Ględzi, bo testujący to auto Pan Maciej Petryński , znany dziennikarz motoryzacyjny wyraźnie zaznaczył, że żaden element karoserii z poprzedniego Dustera PH2 nie pasuje do nowego modelu Dustera z 2018r.


Tyle że sama karoseria poza ew. niższym Cx na nic innego nie ma prawa się przełożyć.
Właśnie o to chodzi, że znowu pierdzielą że coś zmienili, ale to co zmienili, nie ma najmniejszego znaczenia w jakiejkolwiek sensownej dziedzinie.
To tylko zmiana optyczna - czyli głębszy facelifting.
A jakie to są zmiany - to widzisz na zdjęciach.
Nic nie znaczące i nawet ciężkie do zauważenia.


I tu się nie zgodzę z twoją opinią. Jaki był by sens robienia głębokich zmian w produkcie , który odnosi sukces i bije rekordy sprzedaży w dużej mierze właśnie przez wygląd. Oprócz całej karoserii, która została zaprojektowana na nowo , położono nacisk na zwiększenie bezpieczeństwa między innymi poprzez wzmocnienie podłużnic i innych części. Tego gołym okiem nie zauważysz (czytałem wywiad z inżynierem Daci , który wymieniał zmiany poczynione przy tworzeniu nowego modelu)
Co do zmian optycznych o których twierdzisz że są " Nic nie znaczące i nawet ciężkie do zauważenia" to powiem tak, że jest to zamierzone działanie. Dlaczego? Ano dlatego , że skoro poprzednia wersja a w głównej mierze wygląd zewnętrzny był decydującym czynnikiem sukcesu Dustera, to jaki był by sens tworzyć coś nowego, które nie gwarantowało by nic. Specjalnie stworzono nową karoserię, ale tak , aby była podobna do poprzedniej i rozpoznawalna z daleka , że jest to Duster. Po prostu miała zachować swoje główne walory wizerunkowe.

piku - 2018-02-07, 10:04

maugu napisał/a:
Coś o niezawodności DD


Przejechałem Dusterem 125 tys. km. Wszystkie naprawy wymieniłem na stronie mojego auta na Dusterklub.pl. Co się zdarzyło przez ten czas: regulacja zamka/zawiasów przednich drzwi i zamka pokrywy silnika; wymiana akumulatora; wymiana kilku elementów eksploatacyjnych w zawieszeniu; naprawa klimatyzacji (wymiana czujnika, z którym borykało się wielu) - to wszystko na gwarancji, czyli w ciągu czterech lat. Elementy zawieszenia były wymieniane po jakichś wyjazdach terenowych. Sam zapłaciłem tylko za tylne łączniki stabilizatora. Mówiąc krótko - żadnej poważnej awarii. Mam wrażenie, że rzadziej bywałem w serwisie z Dacią niż z Octaviami. W Octaviach (mieliśmy w domu i firmach kilka) mieliśmy awarie, które utrudniały jazdę (jakieś elektroniczne elementy sterowania sprężarką i przepustnica oraz koło dwumasowe). W Dusterze tego typu awarii dotychczas nie było. Uważam, że mogę odpowiedzialnie mówić, że Duster to niezawodny samochód.

dzekoo - 2018-02-07, 10:07

Cav napisał/a:

Takie badania robi się np. w Anglii, ale tam Dacia nie prowadzi na pewno. ;-)


Akurat w Anglii, z racji kierownicy po prawej, mieli Dustera produkowanego w Indiach. Te z Indii rdzewieją w oczach. Co może mieć wpływ na zadowolenie klientów :-) Pewnie po lifcie były już z Rumunii.

https://www.theguardian.c...l-india-romania

Piotrek721015 - 2018-02-07, 11:37

jammo napisał/a:
[
. Jaki był by sens robienia głębokich zmian w produkcie , który odnosi sukces i bije rekordy sprzedaży w dużej mierze właśnie przez wygląd.

Bo nowy Duster to ewolucja poprzedniego modelu, a nie rewolucja. Podobną politykę prowadzi np VW z Golfem.

psz - 2018-02-07, 11:49

I dzięki ewolucji możemy cieszyć się niemal taką samą ceną. Ba, dostępność cenowa wersji 4x4 stanie się wyraźnie lepsza.
eplus - 2018-02-07, 14:54

W Meksyku Renault Duster jest b. popularny. To też Ameryka.
Cav - 2018-02-07, 16:40

jammo napisał/a:
Cav napisał/a:

To tylko zmiana optyczna - czyli głębszy facelifting.
A jakie to są zmiany - to widzisz na zdjęciach.
Nic nie znaczące i nawet ciężkie do zauważenia.


I tu się nie zgodzę z twoją opinią. Jaki był by sens robienia głębokich zmian w produkcie , który odnosi sukces i bije rekordy sprzedaży w dużej mierze właśnie przez wygląd.


Twoim zdaniem.
Moim - wyłącznie przez swoją cenę, to główny jego atut.

I chyba nie zrozumiałeś, że mi nie chodziło tylko o zmiany wyglądu, ale właśnie o zmiany strukturalne - większa płyta, lepsze, mocniejsze zawieszenie, lepsze, mocniejsze silniki i przede wszystkim - skrzynia biegów przystająca do XXI wieku.
Nic z tego nie zrobiono, parę blaszek wygięto inaczej, żeby jeleniom się wydawało, że to nowe auto.

GRL - 2018-02-07, 17:07

Dalej się nie znudziliście tym bełkotem?

Aż mi się przypomina cytat z Abelarda G.: "możliwe, że gdyby wtedy ktoś krzyknął 'pokaż d*pę', to Hitler nie najechałby na Polskę."

Elpi - 2018-02-07, 20:06

Dzisiaj miałem okazje odbyć dość długą ok 40 min jazde testowa Dusterem wersja Prestige 1.2Tce 4x2.Ogólne wrażenie to:wyciszenie na plus do predkości 130km/h ani silnik ani szum wiatru prawie nie słyszalny.Dynamika w porządku napewno nie jesteśmy zawalidrogą,lekka redukcja ok 3000rpm i sprawnie wyprzedzamy.Zawieszenie ok sprawnie wybiera dziury.przy -3 był problem z nagrzaniem tyłu auta Żona zmarzła ;-) oraz tylne fotele tragicznie niewygodne(opinia Żony :oops: )brak regulacji wysokości pasa niższa osoba ma go na szyji.Przednie fotele ,miałem problem z zajęciem wygodnej pozycji mimo regulacji kierownicy,podłokietnik nieporozumienie zadługie oparcie przeszkadza w zmianie biegów,brak schowka.System kamer bardzo fajny pomaga w ciasnym parkowaniu czy w terenie.srednie spalanie na ok 50 km wyszło 8.7 bez trybu eco i bez autostrady.Wykonanie nadal spartańskie ale nic nie skrzypiało i nie latało :-P Na szybko to tyle
ken-wawa - 2018-02-07, 20:50

jammo napisał/a:

I tu się nie zgodzę z twoją opinią. Jaki był by sens robienia głębokich zmian w produkcie , który odnosi sukces i bije rekordy sprzedaży w dużej mierze właśnie przez wygląd. Oprócz całej karoserii, która została zaprojektowana na nowo , położono nacisk na zwiększenie bezpieczeństwa między innymi poprzez wzmocnienie podłużnic i innych części. Tego gołym okiem nie zauważysz (czytałem wywiad z inżynierem Daci , który wymieniał zmiany poczynione przy tworzeniu nowego modelu)
.


Ciekawe jak te zmiany plus trochę więcej poduszek wpłynie na ocenę bezpieczeństwa (wyniki testów)?

Prezes - 2018-02-07, 21:38

Nijak, testy już były i wypadły podobnie jak w jedynce.
PiotrWie - 2018-02-08, 08:45

Prezes napisał/a:
Nijak, testy już były i wypadły podobnie jak w jedynce.

Jeśli tak to dobrze - po przeanalizowaniu poprzedniego testu jest wniosek że Dusterem można bezpiecznie jeździć zaś bardzo niebezpiecznie jest przed nim przebiegać :mrgreen: - liczby pokazujące % ochrony całkiem dobre - utrata 1 gwiazdki za bezpieczeństwo pieszego, drugiej za brak różnych piszczących udogodnień.

Dracid - 2018-02-08, 09:21

Bardzo mnie to irytuje, muszę przyznać. Tak niewiele trzeba, by te piszczące udogodnienia wprowadzić i znacznie lepiej wypaść w testach NCAP. Zaraz ktoś napisze, że to słabo miarodajne, że nic nie mówi o faktycznym bezpieczeństwie, natomiast ja twierdzę, że o wiele lepiej wypadłoby to PR-owo, gdyby gwiazdki były 4, a nie 3 i postawiłoby producenta i jego flagowy produkt wyżej w hierarchii (coś na zasadzie: OK, w środku plastik fantastik, ale bezpieczeństwo jest na przyzwoitym współczesnym poziomie).
Prezes - 2018-02-08, 09:48

Gwiazdki olewam, zawsze patrzę na obrażenia kierowcy, pasażera i dzieci. Resztę mam w 4 literach. A tu nie jest super. ale nie ma tragedii, dlatego autko zamawiam. Najbezpieczniejsze miałem Aveo (T300), bardzo dobrze wypadł na testach.
rimo - 2018-02-08, 10:02

Panowie moderatorzy! Mnie już zbiera się na wymioty jak czytam offtopowe gadki Cava. To jest wątek o "nowym Dusterze" a nie "Dusterze Cav'a" i jego problemach życiowych!
jammo - 2018-02-08, 12:10

Dracid napisał/a:
Bardzo mnie to irytuje, muszę przyznać. Tak niewiele trzeba, by te piszczące udogodnienia wprowadzić i znacznie lepiej wypaść w testach NCAP. Zaraz ktoś napisze, że to słabo miarodajne, że nic nie mówi o faktycznym bezpieczeństwie, natomiast ja twierdzę, że o wiele lepiej wypadłoby to PR-owo, gdyby gwiazdki były 4, a nie 3 i postawiłoby producenta i jego flagowy produkt wyżej w hierarchii (coś na zasadzie: OK, w środku plastik fantastik, ale bezpieczeństwo jest na przyzwoitym współczesnym poziomie).


Jeżeli uważasz , że gwiazdki odzwierciedlają faktyczne bezpieczeństwo i są dla ciebie takie ważne, to zerknij na ten artykuł i zobacz, ile lepszych marek ma taki sam wynik. Na slajdach masz pokazane auta z oznaczeniem gwiazdek :-)
http://www.auto-swiat.pl/...uro-ncap/x8qe9t

PiotrWie - 2018-02-08, 12:57

Mnie sygnał niezapiętych pasów z przodu w Dusterze skutecznie oduczył wożenia czegokolwiek oprócz czapki na przednim siedzeniu - wystarczyło położyć kilka kilogramów i już na zakrętach piszczało. :mrgreen:
A gdyby były jeszcze inne - to tylko by na tym zarobili różni "magicy" którzy by je umieli likwidować - wiem bo na forum Zafiry, która w wersji C ( ja na szczęście mam B Family i mimo rocznika 2014 nie mam nawet sygnału od pasów z przodu - tylko lampkę) ma wszystko co się da mieć watki typu "jak się pozbyć..." maja dużo wyświetleń.

ryjas - 2018-02-08, 13:17

Prezes napisał/a:
Gwiazdki olewam, zawsze patrzę na obrażenia kierowcy, pasażera i dzieci. Resztę mam w 4 literach. A tu nie jest super. ale nie ma tragedii, dlatego autko zamawiam. Najbezpieczniejsze miałem Aveo (T300), bardzo dobrze wypadł na testach.


W tej chwili procenty sa odejmowane z wyniku także za brak systemów, bo zwyczajnie pewne testy są niemożliwe do wykonania.
Generalnie 3 gwiazdki teraz to jest duży postep z 3 gwiazdkami w 2012 roku. Testy się trochę zmieniły.
Aveo miał super wynik, ale nie zapominajmy że to auto, które teraz miało by góra 1-2 gwiazdki.

Dar1962 - 2018-02-08, 13:53

PiotrWie napisał/a:
Dusterem można bezpiecznie jeździć zaś bardzo niebezpiecznie jest przed nim przebiegać :mrgreen: .

tak ma większość aut typu suv. A jak jeszcze ktoś zarzuci rurę przeciw kangurom, to dopiero pieszy ma bieg z przeszkodami :mrgreen:

renaultuser - 2018-02-08, 14:36

Dar1962 napisał/a:
A jak jeszcze ktoś zarzuci rurę przeciw kangurom, to dopiero pieszy ma bieg z przeszkodami :mrgreen:


tego badziewia to już chyba nikt nie montuje dodatkowa, masa, szpecący wygląd i ogólnie wieś tańczy i śpiewa nie wspominając, że przed niczym to nie chroni :)

Prezes - 2018-02-08, 14:58

ryjas napisał/a:
Prezes napisał/a:
Gwiazdki olewam, zawsze patrzę na obrażenia kierowcy, pasażera i dzieci. Resztę mam w 4 literach. A tu nie jest super. ale nie ma tragedii, dlatego autko zamawiam. Najbezpieczniejsze miałem Aveo (T300), bardzo dobrze wypadł na testach.


W tej chwili procenty sa odejmowane z wyniku także za brak systemów, bo zwyczajnie pewne testy są niemożliwe do wykonania.
Generalnie 3 gwiazdki teraz to jest duży postep z 3 gwiazdkami w 2012 roku. Testy się trochę zmieniły.
Aveo miał super wynik, ale nie zapominajmy że to auto, które teraz miało by góra 1-2 gwiazdki.


Tak jak pisałem, nie chodzi o gwiazdki, możesz wejść na stronę i pooglądać obrażenia i ich stopień (kolorami zaznaczane) różnych miejsc ciała.
Poza tym warto potłumaczyć opisy co i jak się wygina w kabinie. To są ważne informacje.
Nie należy się zaklinać, że Dacie nie mają X gwiazdek, bo coś nie piszczy, a nie Dacie mają 5 bo piszczy. To wcale nie jest tylko tak.

A co do Aveo i gwiazdek, sądzę, że Aveo nie zszedłby poniżej 3.

dzekoo - 2018-02-08, 16:03

Patrząc na testy należy pamiętać o masie auta. Czym innym jest zderzenie ze ścianą (porównywalne do uderzenia czołowego z takim samym, tak samo rozpędzonym autem). Czym innym zderzenie z pojazdem o większej masie. Masa w przypadku uderzenia z innym pojazdem podnosi bezpieczeństwo. Ze ścianą nie podnosi.
Dracid - 2018-02-09, 07:26

jammo napisał/a:
Jeżeli uważasz , że gwiazdki odzwierciedlają faktyczne bezpieczeństwo i są dla ciebie takie ważne, to zerknij na ten artykuł i zobacz, ile lepszych marek ma taki sam wynik. Na slajdach masz pokazane auta z oznaczeniem gwiazdek :-)
http://www.auto-swiat.pl/...uro-ncap/x8qe9t


Wiesz, chyba nie takie ważne, bo sam jeżdżę lodgy, która dostała również 3 gwiazdki i której konstrukcja została mooocno naruszona w trakcie testów w zakresie równie mooocno niesatysfakcjonującym.

Bardziej chodziło mi o to, że mimo iż nowy duster otrzymał bardzo przyzwoite noty w kontekście faktycznej ochrony pasażerów, dołożenie kilku pipczących gadżetów nie byłoby ani czaso-, ani pracochłonne, a pozwoliłoby - jeszcze raz to podkreślę - PR-owo podnieść ten model w zakresie bezpieczeństwa. A tak u laików powstaj wrażenie, że nie poczyniono żadnych postępów.

Druga sprawa, że jakoś nie przemawia do mnie udowadnianie, że "nie jest źle" przez podawanie przykładów innych modeli/marek/typów, które są takie same bądź gorsze (i nie tyczy się to tylko testów zderzeniowych, mówię mocno ogólnie). Mnie nie interesuje, że producent "x" czy "y" odstawił jakąś manianę, więc produkt "z" (w tym przypadku dacia) jest spoko, bo są gorsze. Jak mam złamaną nogę, to nie pomoże mi widok kogoś, kto ma złamane dwie, bo i tak mam przekichane i ten drugi mnie ani trochę nie obchodzi. Nie lubię szukać pociechy na siłę, a ja wolę po prostu wiedzieć, że ktoś się przyłożył do zaprojektowania nowej wersji i widać poprawę, jakiś krok do przodu, nawet w przypadku taniego w porównaniu z konkurencją auta. I szkoda, że tego zabrakło. Co nie dyskwalifikuje auta, żeby było jasne (uważam je za bardzo przyjemne dla oka i mocno się zastanawiam nad zmianą lodgy na niego - jazda testowa w Długołęce w przyszłym tygodniu). Po prostu sam producent by na tym skorzystał, mogąc to przedstawić jako widoczną i mierzalną zmianę w stosunku do poprzedniego modelu.

Łogo - 2018-02-09, 08:42

Wiesz może doszli do wniosku, że jest to jakaś opcja na zaoszczędzenie kilku groszy. Samochód i tak się dobrze sprzedaje a główną zagrywką PR w naszym kraju jest cena a nie gwiazdki.

Spora część osób i tak się cieszy mając nówkę nie śmiganą zamiast passata od Niemca, który domyślam się ma więcej gwiazdek, ale za to historia jego przodu może być zupełnie inna niż tyłu...

charger - 2018-02-09, 10:02

Łogo napisał/a:

Spora część osób i tak się cieszy mając nówkę nie śmiganą zamiast passata od Niemca, który domyślam się ma więcej gwiazdek, ale za to historia jego przodu może być zupełnie inna niż tyłu...


Np ja się cieszę że wreszcie mam nówkę zamiast Passerati, które jeździło tylko do kościoła w niedziele po płaskich drogach Bawarii i na podstawie pracy jego silnika można regulować zegary atomowe :P

Łogo - 2018-02-09, 10:12

Ja też już się oduczyłem ściąganych okazji. Wolę gorzej wyposażone ale nowe...
wojtek013 - 2018-02-09, 19:52

Tu jest wnętrze w wersji Comfort.

Taki sobie ten wyświetlacz, ale wielkiej tragedii chyba nie ma, jednak do Prestige się nie umywa.

marcinonline - 2018-02-09, 22:12

Ale suzuki wygląda nieźle, różnica 6-7tyś. Pojade jeszcze raz obejrzę tą vitare za namową cav-a :D

Odnośnie nowego dustera, wczoraj miałem telefon z salonu odośnie ubezpiecznia, jest oficjalne potiwerdzenie ze promocyjne ubezpieczenie za 799 nie dotyczy nowego dustera więc sporo drożej.

psz - 2018-02-10, 11:02

Z porównywalnym wyposażeniem to chyba jednak 12-13 tys. zł różnicy na korzyść Dustera. Ale fakt, w białym kolorze Vitara wygląda lepiej.

Vitara górowała nad starym Dusterem wykończeniem wnętrza. Teraz chyba już wyraźnej różnicy nie ma. Za to silnik Dustera daje mu jakby większą dynamikę, ten z Suzuki wydaje się przy nim zamulony, choć też wydatnie mniej pali.

Prezes - 2018-02-10, 11:12

wojtek013 napisał/a:
Tu jest wnętrze w wersji Comfort.

Taki sobie ten wyświetlacz, ale wielkiej tragedii chyba nie ma, jednak do Prestige się nie umywa.

Porównali nie tą wersję Dustera z Vitarą. Powinni wziąć Prestige. No i Vitara nie miała takiego "pięknego" pokrowca na kierownicę jak prezentowany Duster. To pewnie po to, żeby skóra eko się nie zniszczyła, hehe.. Bez sensu ten filmik.

wojtek013 - 2018-02-10, 12:35

@Prezes

Niby tak, ale jednak bardziej o ten uboższy wyświetlacz mi chodziło.

Prezes - 2018-02-10, 12:51

Ten wyświetlacz, zaraz po boczkach skłonił mnie do zastanowienia, że jak coś brać, to tylko Prestige.
Dobrze względem comfort jest wyceniona i dużo daje w zamian (pakiet look z ładniejszymi alufelgami, medianav z kamerą, podparcie lędźwiowe z podłokietnikiem, lepszy komputer, lepsze boczki drzwi).
Ci co będą chcieli łatwiej odsprzedać autko i mniej stracić, mogę wziąć 1.6, niebieski bez dopłaty i za 56 tys. cieszyć się nieźle wyposażonym i dobrze wyglądającym autkiem. Ja miałem taki plan co do koloru, ale dostępny "na już" był czarny lub co mi nie pasuje pomarańczowy, a zmiana miała być już, więc będzie czarny :)
Mam nadzieję, że już za tydzień napiszę więcej o nowym Dusterze :mrgreen:

marcinonline - 2018-02-10, 15:16

Odnośnie vitary dziś byłem w salonie wersja zbliżona do prestige kosztuje 68900 ale ma dodatkowo podgrzewane siedzenia i klikatronik, salon dorzuca podłokietnik i opony zimowe wartości około 2 tys duster dla porównania prestige z klimatronic i podgrzewane siedzenia wychodzi około 60 tys plus opony 62 czyli różnica realna niecałe 7 tys. Dobrze liczę?
Ftt - 2018-02-10, 15:50

Zgadza się - 7 tys różnicy :-)

Osobiście po kontakcie z Vitarą stwierdzam że bliżej jej rozmiarami wnętrza do Sandero Stepway a nie Dustera, chyba że to jakieś złudzenie moje :idea:

Cav - 2018-02-10, 16:06

Ftt napisał/a:
Zgadza się - 7 tys różnicy :-)

Osobiście po kontakcie z Vitarą stwierdzam że bliżej jej rozmiarami wnętrza do Sandero Stepway a nie Dustera, chyba że to jakieś złudzenie moje :idea:


Złudzenie Twoje, bo Duster jest na dokładnie tej samej płycie podłogowej co Sandero, więc wiele się od niego nie różni.
Jedyna różnica to rozstaw osi, a co za tym idzie pasażerowie na tylnej kanapie będą mieli więcej miejsca na nogi - ale tylko oni i tylko na długość.
Ciasnota w środku na szerokość, w obu modelach jest dokładnie taka sama, czyli taka jak w każdym większym aucie klasy B.
A czasem nawet większa, bo w Dacii siedzi się dość nisko, więc miejsca na długość potrzeba więcej.

marcinonline - 2018-02-10, 17:11

I teraz już totalnie Zglupialem czy dacia czy suzuki, chyba trzeba isc na jazdę testowa i przekonać się czym się lepiej jezdzi, bardziej podoba mi soe duster ale rozsądek mówi żeby brać vitare :oops:
Prezes - 2018-02-10, 17:26

Jeszcze porównajcie bagażniki. Dla mnie to bardzo ważna sprawa.
d3mol3k - 2018-02-10, 18:45

marcinonline napisał/a:
I teraz już totalnie Zglupialem czy dacia czy suzuki, chyba trzeba isc na jazdę testowa i przekonać się czym się lepiej jezdzi, bardziej podoba mi soe duster ale rozsądek mówi żeby brać vitare :oops:


Porównałem ostatnio Vitare, Dustera i Sandero Stepway
Suzuki - zajebiście dobrze czułem się we wnętrzu większa od Stepwaya mniejsza od Dustera, dobrze ze względu na widoczność i przestronność. Jest ciosana siekierą - bardziej kanciasta jakby co daje jej na wysokości głowy w jej wnętrzu więcej przestrzeni. Zajebista widoczność we wszystkich kierunkach.

UWAGA - w Vitarze obecny silnik 4 cylindrowy będzie montowany ponoć do kwietnia potem producent ponoć wychodzi z niego zastępując go 3 cylindrowa kosiarką.

Duster - największy z tej trójki, wizualnie wydłużony poprzez przebudowanie tylnej linii okien. Bagażnik największy wizualnie i chyba także w objętościach. Nie jechałem najnowszym Dusterem ale w porównaniu do poprzedniej wersji w Vitarze jest ciszej. Nowszy Duster ponoś jest lepiej wyciszony.
Drażni nie wiem czemu - zawsze obcieram łydką o próg więc spodnie na bank upaprane będą :(.

Stepway Sandero - najmniejszy z całej trójki - i najtańszy. Drażni tylko tylna klapa z tą wszechobecną blachą.

Myślę że osobiście wybrałbym Suzuki jako auto dla dwóch dorosłych osób. Sandero ciut mniejsza Duster ciut za duży (długi). Wiem to tylko kilkanaście centymetrów ale.

Kążdy wybiera jednak takie auto które mu pasuje i na które je stać.

Jest jeszcze Captur Renault'a ten jednak tylko porównywałbym już z Sandero i ewentualnie z Vitarą ale dla mnie wygrywa w stosunku do tych 4 modeli - Vitara - i nie ze względu na markę - czułem się w niej najlepiej - widoczność i odczucie przestronności. Jest to auto które plasuje się wymiarami pomiędzy Sandero i Dusterem - nie za mała nie za duża;). Tylko kurcze mnie ogranicza budżet. A tu Suzuki plasuje się już na trzeciej pozycji.

PiotrWie - 2018-02-10, 20:00

Poprzednia Vitara mi się podobała - obecna jak dla mnie jest optycznie za bardzo crossoverem a nie SUV-em, dobrze że Duster nie poszedł w tym jakże ostatnio modnym kierunku. No i prześwit - jest mniejszy niż Dustera - a ja dużo jeżdżę po rozrytych drogach polnych - czasem boję się że powieszę Dustera a co dopiero Vitarę. Jak już Suzuki - to optycznie SX4-Cross, ale też ma mniejszy prześwit.
marcinonline - 2018-02-10, 20:22

Ja podróżuje z dwójka dzieci i ważne jest dla mnie przestronne wnętrze, czy macie może info ile cm jest z tylu w vitarze na kanapie? Wożę dwa foteliki a w salonie ciężko na oko to sprawdzić a danych odnośnie wymiarów wnętrza vitary znaleźć nie mogę wiem ze nowy duster ma 2 cm mniej niż poprzedni
piku - 2018-02-10, 20:42

marcinonline napisał/a:
Ja podróżuje z dwójka dzieci i ważne jest dla mnie przestronne wnętrze, czy macie może info ile cm jest z tylu w vitarze na kanapie? Wożę dwa foteliki a w salonie ciężko na oko to sprawdzić a danych odnośnie wymiarów wnętrza vitary znaleźć nie mogę wiem ze nowy duster ma 2 cm mniej niż poprzedni


Jak przymierzam się do zakupu auta, któregom nie znam, biorę graty (w moim przypadku chodzi o duże narty i dwa rowery), które mam wozić i "ubieram" w nie auto. Tobie radzę zrobić to samo - weź graty i przymierz do auta. Moim zdaniem Vitara jest za mała.

piku - 2018-02-10, 20:43

PiotrWie napisał/a:
Poprzednia Vitara mi się podobała - obecna jak dla mnie jest optycznie za bardzo crossoverem a nie SUV-em, dobrze że Duster nie poszedł w tym jakże ostatnio modnym kierunku.


Otóż to. Tego się, niesłusznie, obawiałem. Duster wciąż się wyróżnia z tłumu SUVów.

funyo - 2018-02-10, 21:28

Z Vitarą należałoby porównać Captura - oczywiście w wersji 2WD. Francuz, IMO, punktuje lepszym wyposażeniem, "miękkim" wykończeniem i wyciszeniem. Przesuwana tylna kanapa jest doskonałym patentem.
Dla mnie Suzuki odpadło po jeździe próbnej, kiedy to przy 100km/h usłyszałem szum w uszczelkach okien (dla mnie bardziej dokuczliwy niż szum relingów w Dusterze).

psz - 2018-02-10, 21:28

marcinonline napisał/a:
I teraz już totalnie Zglupialem czy dacia czy suzuki, chyba trzeba isc na jazdę testowa i przekonać się czym się lepiej jezdzi, bardziej podoba mi soe duster ale rozsądek mówi żeby brać vitare :oops:


Przejedź się koniecznie! Ja po takich jazdach uznałem, że nie kalkuluje mi się dopłacać do Vitary, a jeździłem tylko starą wersją Dustera, a nie nową, która powinna robić jeszcze lepsze wrażenie. Bez jazd skłaniałbym się ku Vitarze.

funyo - 2018-02-10, 22:01

psz napisał/a:

Przejedź się koniecznie! Ja po takich jazdach uznałem, że nie kalkuluje mi się dopłacać do Vitary, a jeździłem tylko starą wersją Dustera, a nie nową, która powinna robić jeszcze lepsze wrażenie. Bez jazd skłaniałbym się ku Vitarze.

Dziwne zdanie - wynika z niego, że stary Duster był bardziej przekonujący od Vitary, ale już nowy, mimo że lepszy, będzie od Vitary gorszym wyborem :roll:

psz - 2018-02-10, 22:26

To przeczytaj je jeszcze raz. Bez jazd próbnych skłaniałbym się ku Vitarze. Po jazdach uznałem, że nie kalkuluje się do niej dopłacać. A że jeździłem tylko starym Dusterem, to tym bardziej nowy powinien wygrać to porównanie.
Cav - 2018-02-10, 22:58

psz napisał/a:
To przeczytaj je jeszcze raz. Bez jazd próbnych skłaniałbym się ku Vitarze. Po jazdach uznałem, że nie kalkuluje się do niej dopłacać.


A jakie silniki porównywałeś?
Bo jeśli turbo (tce) w Dusterze, z wolnossącym w Vitarze, to jasne że to nie jest żadna konkurencja.
Z kolei silnik wolnossący w Vitarze jest dużo lepszy i bardziej oszczędny niż taki sam w Dusterze.

psz - 2018-02-10, 23:27

Porównywałem 1.6 do 1.6. Vitara jest wyraźnie oszczędniejsza, ale też jakby mniej dynamiczna.

Niestety potrzeba wielu wielu lat, żeby niższe spalanie Vitary zrekompensowało jej wyraźnie wyższą cenę.

funyo - 2018-02-11, 00:00

psz napisał/a:
To przeczytaj je jeszcze raz. Bez jazd próbnych skłaniałbym się ku Vitarze. Po jazdach uznałem, że nie kalkuluje się do niej dopłacać. A że jeździłem tylko starym Dusterem, to tym bardziej nowy powinien wygrać to porównanie.

Jest sobota wieczór, więc pewnie coś nie tak z moją percepcją ;-)
Swoją drogą, dlaczego bez jazdy próbnej Vitara jest dla Ciebie bardziej przekonująca?

psz - 2018-02-11, 00:24

Myślę, że ze względu na wnętrze (jakby lepsze materiały, ładniejszy design i mniej przykrego zapachu) jak i dosyć zgrabną sylwetkę. Ale akurat wnętrze w Dusterze właśnie wyraźnie się poprawiło a sylwetka i tak jest spoko, zarówno w starym jak i nowym ;-)
kicpra - 2018-02-11, 08:53

Ja bym Vitary nie wybrał ze względu na to, że kosztuje o wiele więcej z turbodoładowanym silnikiem.
A 1.6 ani w Dusterze, ani w Vitarze mnie nie przekonuje.

psz - 2018-02-11, 14:05

Oczywiście ostateczna decyzję podejmę po jeździe próbnej nowym Dusterem. Szkoda że Citroen C4 Cactus nie ma większego prześwitu, bo byłby moim faworytem ;-)
d3mol3k - 2018-02-11, 16:43

funyo napisał/a:
Z Vitarą należałoby porównać Captura - oczywiście w wersji 2WD. Francuz, IMO, punktuje lepszym wyposażeniem, "miękkim" wykończeniem i wyciszeniem. Przesuwana tylna kanapa jest doskonałym patentem.
Dla mnie Suzuki odpadło po jeździe próbnej, kiedy to przy 100km/h usłyszałem szum w uszczelkach okien (dla mnie bardziej dokuczliwy niż szum relingów w Dusterze).


Powiem że miałem to ale w Capturze :(. W Sandero Stepway takiego czegoś nie słyszałem przy tej prędkości. Vitarą tak szybko nie jechałem więc się nie wypowiem.

aksel - 2018-02-11, 19:26

Przy 100km każde wyższe auto będzie szumieć. Chociaż ja u siebie nic nie słyszę.
W Dacii przy takich prędkościach każdy inny dźwięk zagłusza silnik więc ciężko mi uwierzyć w brak słyszalności powietrza :lol:
C4 wyglądowo albo się podoba albo nie. Mi nie. Dlatego nawet nie wsiadałem.

route2000 - 2018-02-12, 08:56

Jak zacznie szumieć tzn. że za szybko jedziesz... :mrgreen:
Św. Piotr już o tym przypomina.. :-D

paulus108 - 2018-02-12, 18:59

W nowym tygodniku Motor jest test Dustera II.
Chwala.
ale jest ciekawe info, ze z tylu mniej miejsca na nogi i mniejszy o kilkadziesiat litrow bagaznik niz w Dusterze I.

psz - 2018-02-12, 19:08

Pisza, że z tyłu ubyło 2 cm miejsca na nogi. Z drugiej strony siedziska foteli przednich są wydłużone o 2 cm. Może więc jedno wiąże się z drugim? ;-)
Prezes - 2018-02-12, 19:16

Pomiary hałasu nastrajają pozytywnie, gorzej z hamowaniem..
piku - 2018-02-12, 19:20

paulus108 napisał/a:
W nowym tygodniku Motor (...) jest ciekawe info, ze (...)mniejszy o kilkadziesiat litrow bagaznik niz w Dusterze I.


To już wiemy, że nie przygotowali się do testów i nie sprawdzili danych nt. starego Dustera 4x4, jak wielu innych testerów, którzy w języku zbliżonym do polskiego wygadują głupstwa nt. tego auta.
Sądząc z informacji z katalogu nowego Dustera, jego bagażnik jest taki sam (lub niemal taki sam) jak w poprzednim modelu. Ale uwaga - pojemność bagażnika pierwszego Dustera 4x4 biorę z testów niemieckiego magazynu motoryzacyjnego (a nie z katalogu Dacii)! Oznacza to, że w katalogu nowego modelu urealniono pojemność bagażnika (mam na myśli te 376 dm3).

psz - 2018-02-12, 19:26

Ale w Motorze przetestowali 4x2. Podają dla niego pojemność bagażnika wynoszącą 445 litrów.
piku - 2018-02-12, 19:33

psz napisał/a:
Ale w Motorze przetestowali 4x2. Podają dla niego pojemność bagażnika wynoszącą 445 litrów.


Może to jest właśnie urealnienie? Przecież oni nie sprawdzali pojemności, tylko porównali katalogi, a to nie ma wielkiego sensu, podobnie jak porównywanie katalogowego spalania (wersja 1,2 TCE pali w katalogu mniej niż 1,6, a w motostatsach - więcej aż o litr).

Cav - 2018-02-12, 20:07

paulus108 napisał/a:
W nowym tygodniku Motor jest test Dustera II.
Chwala.
ale jest ciekawe info, ze z tylu mniej miejsca na nogi i mniejszy o kilkadziesiat litrow bagaznik niz w Dusterze I.


Co oznacza, że własnego zdania nie mają i niewiele mierzyli, za to posługują się chętnie danymi z papierów.
Bagażnik się nie zmienił, co najwyżej te same dane zostały zaprezentowane nieco inaczej.

Żeby było śmieszniej - w Sportage bagażnik jest mniej więcej na poziomie tego w Dusterze 4x4, minimalnie tylko większy (głównie na wysokość), za to Kia podaje jego pojemność łącznie z wnęką na koło zapasowe pod dolną półką, więc w papierach wychodzi im ogrom miejsca........

ryjas - 2018-02-13, 11:15

Bagażnik w Sportage jest bardzo mały jak na wielkość auta.
psz - 2018-02-13, 11:21

Co może cieszyć, to fakt, że test Motoru potwierdza lepsze wyciszenie auta i to konkretnymi liczbami. Przy prędkości 100 km/h zmierzyli natężenie hałasu na poziomie nieco ponad 64 decybeli, co jest lepszym wynikiem niż u większości SUV-ów z rzeczoną Kią Sportage na czele :mrgreen:

Za to wyniki hamowania mogą rozczarowywać.

Cav - 2018-02-13, 19:28

ryjas napisał/a:
Bagażnik w Sportage jest bardzo mały jak na wielkość auta.


Fakt - jest tylko nieco większy niż w Dusterze 4WD.
Też na wakacje koło zapasowe zostaje w garażu.

Coś za coś - za to w kabinie różnica przestrzeni jest już konkretna.

GRL - 2018-02-14, 00:24

psz napisał/a:
Za to wyniki hamowania mogą rozczarowywać.

A jakieś liczby przytoczysz?

psz - 2018-02-14, 08:48

Przy hamowaniu ze 100 km/h do zera wyszło 45,8 m dla zimnych hamulców i 46,6 dla rozgrzanych. Dla diesla 4x2 w topowej wersji a więc ważącego 1366 kg.
ryjas - 2018-02-14, 08:53

psz napisał/a:
Przy hamowaniu ze 100 km/h do zera wyszło 45,8 m dla zimnych hamulców i 46,6 dla rozgrzanych. Dla diesla 4x2 w topowej wersji a więc ważącego 1366 kg.


Może to nie hamulce a opony były takie sobie.

defunk - 2018-02-14, 09:05

ryjas napisał/a:
psz napisał/a:
Przy hamowaniu ze 100 km/h do zera wyszło 45,8 m dla zimnych hamulców i 46,6 dla rozgrzanych. Dla diesla 4x2 w topowej wersji a więc ważącego 1366 kg.


Może to nie hamulce a opony były takie sobie.


A mnie się wydaje, że mści się jedna z "największych" oszczędności modelu, czyli bębny na tylnej osi.

psz - 2018-02-14, 09:45

Opony były pewnie fabryczne. Też mi się wydaje, że to przez bębny z tyłu.
Marek1603 - 2018-02-14, 09:49

Opony też mają wpływ. Jeżeli mają słabą przyczepność to i ABS inaczej pracuje wydłużając drogę.
piku - 2018-02-14, 09:52

Cav napisał/a:
ryjas napisał/a:
Bagażnik w Sportage jest bardzo mały jak na wielkość auta.
Fakt - jest tylko nieco większy niż w Dusterze 4WD.


Rozumiem, że masz bezpośednie porównanie, bo wg danych z katalogu to różnica jest ho! ho! Duster (stary) 408 a Kia (obecna) 491 (z kołem dojazdowym). Faktycznie Duster mieści 367 dm3/l. Wczoraj obejrzałem inny test pojemności bagażników SUVów: najmniejsza różnica między katalogiem a rzeczywistością wynosiła 47 l, ale były też różnice 200 l. Żaden wynik (11 aut za grube pieniądze, bo i LR i Infinity) nie zgadzał się z katalogiem.

piku - 2018-02-14, 09:54

psz napisał/a:
Przy hamowaniu ze 100 km/h do zera wyszło 45,8 m dla zimnych hamulców i 46,6 dla rozgrzanych. Dla diesla 4x2 w topowej wersji a więc ważącego 1366 kg.


To marny wynik. Zwykle auta mieszczą się w 40 m. Opony oryginalne są wysokiej klasy, więc nie ma co na nie zwalać. Za hamowanie odpowiadają jednak głównie hamulce, a w nich wiele różnych elementów. Warto to porównać z innymi testami Dustera, przyglądać się wynikom. Czy ktoś odnotował gdzieś wyniki pomiarów hamowania dla pierwszego Dustera?

ryjas - 2018-02-14, 09:56

Największy wpływ na hamowanie ma wielkość tarcz z przodu. Bębny z tyłu nie są wcale złym rozwiązaniem. Z resztą w wielu tanich autach takie rozwiązanie jest na porządku dziennym. Captur, Clio...
Dlaczego w Dacii są aż takie słabe wyniki nie wiem.
Wiem co innego, z pewnego źródła, że Renault testowało auto z hamulcami tylko z przodu. Miał to być mega tani samochód na tanie rynki. I generalnie byliby w stanie taki samochód homologować.

defunk - 2018-02-14, 10:08

ryjas napisał/a:
Wiem co innego, z pewnego źródła, że Renault testowało auto z hamulcami tylko z przodu. Miał to być mega tani samochód na tanie rynki. I generalnie byliby w stanie taki samochód homologować.


Nie w Polsce (par. 14 ust. 1 rozporządzenia w/s warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia)

Cytat:
Pojazd samochodowy, z wyjątkiem motocykla i trzykołowego pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 1 t, wyposaża się w następujące rodzaje układów hamulcowych, zwanych dalej "hamulcami":
1) hamulec roboczy działający na wszystkie koła - przeznaczony do zmniejszania prędkości pojazdu i zatrzymywania go w sposób niezawodny, szybki i skuteczny, niezależnie od jego prędkości i obciążenia oraz od kąta wzniesienia lub spadku jezdni, z możliwością:
a) regulowania intensywności hamowania,
b) dokonywania hamowania z miejsca kierowcy bez użycia rąk; w odniesieniu do pojazdu inwalidzkiego dopuszcza się użycie jednej ręki;

ryjas - 2018-02-14, 11:58

Ja mówię o tanich rynkach czyli Indie np.
dzekoo - 2018-02-14, 15:24

Zrobiłem dziś jazdę próbną Dusterem Prestige 1.2 4x2. Silnik cichy, choć słychać gwizd sprężarki. Rozpędza się wystarczająco, nawet z niskich obrotów. Nie jechałem szybciej niż 100. Skrzynia działa gorzej niż w moim Focusie, ale tragedii nie ma. Hamulce pracują przyjemnie. Ogólnie OK, zawiodłem się tylko brakiem poczucia przestronności, szyba z przodu mała. Pewnie można się przyzwyczaić, ale to dla mnie największy minus.

Średnie spalanie z wszystkich 200km testowych - 7,8l/100km.

piku - 2018-02-14, 17:50

dzekoo napisał/a:
Zrobiłem dziś jazdę próbną Dusterem Prestige 1.2 4x2. (...) zawiodłem się tylko brakiem poczucia przestronności, (...) Średnie spalanie z wszystkich 200km testowych - 7,8l/100km.


Ad. przestronność/szyba - też miałem wrażenie, że mam mało miejsca między lewym ramieniem, a bokiem auta (inaczej niż w "jedynce").
Ad. spalanie - rozumiem, że to dane z komputera? Gdybyż takie było rzeczywiste spalanie!

Cav - 2018-02-14, 18:07

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
ryjas napisał/a:
Bagażnik w Sportage jest bardzo mały jak na wielkość auta.
Fakt - jest tylko nieco większy niż w Dusterze 4WD.


Rozumiem, że masz bezpośednie porównanie,


Dokładnie tak.
Do Dustera wchodziły dwie duże walizki lotnicze (na płasko obok siebie) i już dokładnie nic więcej.
W Sportage pozostaje przy tych samych walizkach jeszcze z 10 cm na wysokość, oraz przestrzeń z tyłu bagażnika i trochę po bokach - wejdzie jeszcze cały bagaż kabinowy i jakieś buty na zmianę przed lotniskiem. ;-)
Sprawę ułatwia też zwijana roleta zamiast sztywnej półki - da się ją zamknąć nawet jak środek bagaży odstaje w górę, półkę trzeba by zostawić w domu.
Co nie jest dobrym pomysłem, jak auto zostawiasz na ulicy na tydzień czy dwa, z jakąś częścią bagaży w środku.

Cav - 2018-02-14, 18:10

piku napisał/a:
dzekoo napisał/a:
Zrobiłem dziś jazdę próbną Dusterem Prestige 1.2 4x2. (...) zawiodłem się tylko brakiem poczucia przestronności, (...) Średnie spalanie z wszystkich 200km testowych - 7,8l/100km.


Ad. przestronność/szyba - też miałem wrażenie, że mam mało miejsca między lewym ramieniem, a bokiem auta (inaczej niż w "jedynce").


Co by znaczyło, że nie tyle posunęli szybę tam gdzie jej miejsce, czyli dalej do przodu, co skrócili dach?
Który i tak był (wraz z górą szyby) dość blisko użytkownika, jak dla mnie za blisko?

No nie - coraz lepsze kwiatki......

piku napisał/a:

Ad. spalanie - rozumiem, że to dane z komputera? Gdybyż takie było rzeczywiste spalanie!


Takie jest spalanie rzeczywiste, ale w trasie. ;-)

funyo - 2018-02-14, 21:12

Cav napisał/a:


Co by znaczyło, że nie tyle posunęli szybę tam gdzie jej miejsce, czyli dalej do przodu, co skrócili dach?
Który i tak był (wraz z górą szyby) dość blisko użytkownika, jak dla mnie za blisko?

No nie - coraz lepsze kwiatki......


Nie. Górna krawędź szyby jest mniej więcej w tym samym miejscu, to dolna krawędź została przesunięta do przodu (stąd większe nachylenie szyby), ale też podniesiona - to skutek podniesienia linii maski. I to właśnie powoduje, że szyba jest niższa niż u poprzednika.

piku - 2018-02-14, 21:58

funyo napisał/a:
dolna krawędź została przesunięta do przodu (stąd większe nachylenie szyby), ale też podniesiona - to skutek podniesienia linii maski. I to właśnie powoduje (...)


A czy nie ogranicza widoczności do przodu w dół (mam na myśli wyczucie przodu auta podczas parkowania)?

Prezes - 2018-02-14, 22:07

Co do hamulców, to zauważyłem w specyfikacjach, że większe tarcze dają do TCe niż są w 1.6
Cav - 2018-02-14, 22:44

funyo napisał/a:
Cav napisał/a:


Co by znaczyło, że nie tyle posunęli szybę tam gdzie jej miejsce, czyli dalej do przodu, co skrócili dach?
Który i tak był (wraz z górą szyby) dość blisko użytkownika, jak dla mnie za blisko?

No nie - coraz lepsze kwiatki......


Nie. Górna krawędź szyby jest mniej więcej w tym samym miejscu, to dolna krawędź została przesunięta do przodu


To co, fotel jest w innym miejscu?

eplus - 2018-02-15, 05:54

Tron się przesuwa nawet w Dacii.
eplus - 2018-02-15, 05:56

[quote="defunk"
1) hamulec roboczy działający na wszystkie koła -[/quote]

W Dacii zapas nie hamuje. Mamy nową aferę homologacyjną.

Dracid - 2018-02-15, 07:46

Też już jestem po jeździe próbnej u Nawrota. Nie mam porównania do poprzedniej generacji, bo nie zrobiłem nią nawet metra (jedynie posiedziałem w salonie). Uwagi:

1. W kontekście hałasu niebo i ziemia w porównaniu z moją lodgy. Dopiero przy 100 km/h słyszałem szum z okolic lewego słupka przy przedniej szybie. Zawieszenie też ledwo słyszalne przy jeździe po nie najrówniejszych drogach.
2. Niedoróbką jak dla mnie jest brak regulacji pasów bezpieczeństwa z przodu.
3. Design wnętrza i wykończenie jak dla mnie bomba. Przyciski nareszcie zgrupowane w jakimś logicznym miejscu, a nie pochowane tam, gdzie akurat miejsce się znalazło. Nawet taka pierdółka jak obszycie drzwi kawałkiem materiału daje bardzo przyjemny efekt wizualny.
4. Silnik 1.2 TCe 4x2. Przy jeździe 100 km/h na tempomacie chwilowe spalanie na płaskiej drodze przy bezwietrznej pogodzie (i rozgrzanym silniku, bo przede mną też ktoś jeździł) skakało od 6.0 do 6.2 l/100 km. Słychać przyjemnie turbinę. Nie powiedziałbym, że auto wyrywa do przodu, ale w zupełności takie przyspieszenie było dla mnie wystarczające.
5. Dla maniaków ekojazdy (ja się do nich zaliczam) jest moduł eco - daje punkty za przewidywanie, przyspieszanie i coś tam jeszcze. I pokazuje spalanie na MNE. Na 80% jestem pewny, że widać też temperaturę na MNE.
6. Automatyczna klima - super wynalazek.

funyo - 2018-02-15, 10:48

Cav napisał/a:
funyo napisał/a:

Nie. Górna krawędź szyby jest mniej więcej w tym samym miejscu, to dolna krawędź została przesunięta do przodu


To co, fotel jest w innym miejscu?

Nie widzę związku, nic nie pisałem o fotelu :roll: Wyłuszczę jeszcze raz: zmieniło się położenie dolnej krawędzi szyby, a więc też wewnętrznego podszybia. Jest teraz bardziej oddalone od kierowcy i jednocześnie uniesione ku górze. W efekcie rzeczywiście jest wrażenie gorszej widoczności w przód-dół, ale także, w moim odczuciu na skos - słupki A są bardziej pochylone i zasłaniają więcej.

Ftt - 2018-02-15, 15:16

Także jestem po jeździe nowym Dusterem i na żywo auto pod każdym względem jest lepsze od poprzednika. Materiały, montaż, spasowanie, MEGA wygodne fotele w wersji Prestige aż byłem w szoku, dużo osłon w nadkolach, więcej konserwacji + wykonana jest dokładniej itp

1.2 Tce jeździ jak trzeba i wydaje się tu być optymalnym wyborem. Co prawda skłaniam się do 1.6 Sce i tutaj pojawia się pytanie o wygłuszenie przytaczając przykład jazdy testowej 2 lata temu Sandero. 0,9 Tce była nawet ok, 1.2 16v była za to w cholere głośna. Nie miałem do czynienia z 1.6 Sce i nie wiem na ile ten silnik sam z siebie generuje chałasu przy 100km/h i jak wygląda z obrotami (pewnie ok 3 tys).

Na pytanie czy będzie Prestige 1.6 z LPG - odp brzmiała NIE. Sprzedawca twierdził że wersja z LPG fabrycznym ma inną głowicę i gniazda zaworowe.

Generealnie auto opłacalne w zakupie w 2 opcjach - Essential 1.6 Sce + klima lub od razu Prestige i też 1.6 Sce. Przy 1.2 Tce i Dieslu cena podnosi się na tyle że wolabyłm 1-3 letnie auto z pewną historią - coś od skośnookich ;-)

Vitara jest wyraźnie mniejsza, ciężko stwierdzić czy lepiej wykonana/z lepszych materiałów - dla mnie podobna półka.

Do obecnego roboczego Sandero 2016r - Dustera dzieli przepaść jakościowa jak i do pozostałych modeli w gamie.

Żeby nie było że się napalam, odstawiam Janusza z wąsem w kapeluszu i jestem zaślepiony nowym Dusterem - informuję że prywanie mam Jaguara XJ 4.2 2008r, a Dacia to ideale auto na polskie drogi i do roboty na zbijanie kilometrów w pojedynkę. Duster w miejsce Sandero jak znalazł - tym bardziej że miejsce budowy i moje zapędy poza asfaltowe wymagają większego prześwitu ale nie od razu napędu 4x4 ;-)

Dracid - 2018-02-15, 15:22

Ciekawe, kiedy będzie wersja 1.6 SCe z napędem na cztery koła. Bo cena jest w broszurze, tylko auta nie ma razie w konfiguratorze.
dzekoo - 2018-02-15, 17:27

piku napisał/a:

Ad. spalanie - rozumiem, że to dane z komputera? Gdybyż takie było rzeczywiste spalanie!


Spalanie oczywiście z komputera. 1.2T przyjemny i cichy, ciekawy jestem diesla.

Co do szyby, "widoczności do przodu w dół" zadowalająca, po tym jak siedziałem w salonie myślałem, że będzie gorzej. Z parkowaniem do przodu nie wiem, ale uwaga na kamerę cofania, te linie są tylko orientacyjne, wg mnie narysowane za wąsko. Sugerowałem się liniami i lekko stuknąłem w plastikowy pachołek. Gdy auto nam zgaśnie, start stop je zaraz sam zapali, chyba jego jedyna dobra strona.

Tak rozglądając się po salonie wpadł mi w oko Dokker. Ma dość duży prześwit (ważne dla mnie), w wersji Stepway wygląda nawet ładnie, nie jest taki klaustrofobiczny. Olbrzymi bagażnik. 2x drzwi przesuwane. Cena 5 tys. większa niż za Sandero Stepway. Szkoda, że kanapy nie przesunęli 10cm do tyłu. Miałby dużo miejsca z tyłu i dalej duży bagażnik.

Cav - 2018-02-15, 18:31

funyo napisał/a:
Cav napisał/a:
funyo napisał/a:

Nie. Górna krawędź szyby jest mniej więcej w tym samym miejscu, to dolna krawędź została przesunięta do przodu


To co, fotel jest w innym miejscu?

Nie widzę związku, nic nie pisałem o fotelu :roll: Wyłuszczę jeszcze raz: zmieniło się położenie dolnej krawędzi szyby, a więc też wewnętrznego podszybia. Jest teraz bardziej oddalone od kierowcy i jednocześnie uniesione ku górze. W efekcie rzeczywiście jest wrażenie gorszej widoczności w przód-dół, ale także, w moim odczuciu na skos - słupki A są bardziej pochylone i zasłaniają więcej.


Powtórzyłeś swoją wypowiedź, tyle że nadal w oderwaniu od tego na co odpowiadasz.

HINT:
Ktoś narzekał, że zmniejszyła się odległość od jego LEWEGO ramienia do karoseriii o tym była mowa.
Jaki ma to związek z podszybiem, które ma się centralnie przed sobą, a nie w okolicach lewgo ramienia?
Moim zdaniem żaden, dlatego pytam co się zmieniło, że spowodowało takie odczucia?
Jeśli nie krawędź górna szyby (czyli nie chodziło o górę jak założyłem). to albo utyły drzwi, albo fotel jest bliżej nich.

jammo - 2018-02-15, 20:04

Dracid napisał/a:
Ciekawe, kiedy będzie wersja 1.6 SCe z napędem na cztery koła. Bo cena jest w broszurze, tylko auta nie ma razie w konfiguratorze.

Będzie na 100% tylko trochę w późniejszym terminie, tak mi w salonie powiedzieli.

wuju - 2018-02-15, 20:09

A ja mam takie pytanko czy w nowym Dusterze jest już wskaźnik temperatury silnika
funyo - 2018-02-15, 20:25

Cav napisał/a:


Powtórzyłeś swoją wypowiedź, tyle że nadal w oderwaniu od tego na co odpowiadasz.

HINT:
Ktoś narzekał, że zmniejszyła się odległość od jego LEWEGO ramienia do karoseriii o tym była mowa.
Jaki ma to związek z podszybiem, które ma się centralnie przed sobą, a nie w okolicach lewgo ramienia?
Moim zdaniem żaden, dlatego pytam co się zmieniło, że spowodowało takie odczucia?
Jeśli nie krawędź górna szyby (czyli nie chodziło o górę jak założyłem). to albo utyły drzwi, albo fotel jest bliżej nich.

No widzisz, tośmy się dogadali ;-) A wszystko przez niedoskonałość języka pisanego...
Dzekoo napisał: "Ogólnie OK, zawiodłem się tylko brakiem poczucia przestronności, szyba z przodu mała", zaś piku rozwinął to tak: "Ad. przestronność/szyba - też miałem wrażenie, że mam mało miejsca między lewym ramieniem, a bokiem auta (inaczej niż w "jedynce")".
Ty zaś napisałeś: "Co by znaczyło, że nie tyle posunęli szybę tam gdzie jej miejsce, czyli dalej do przodu, co skrócili dach?"
Skraca się na długość, na szerokość się zwęża, więc przyjąłem, że odnosisz się do wspomnianej szyby przedniej i stąd taka moja odpowiedź. :roll:

dzekoo - 2018-02-15, 21:15

wuju napisał/a:
A ja mam takie pytanko czy w nowym Dusterze jest już wskaźnik temperatury silnika


W Prestige 1.2T jakim jeździłem, po odpaleniu zimnego silnika świeciła niebieska kontrolka, ikonka przypominająca temperaturę cieczy chłodzącej. Po jakimś czasie (dość szybko, 2min?) przestała się palić. Może to to à rebours? Nie zapytałem niestety.

funyo - 2018-02-15, 22:42

W Clio jest podobnie - gdy silnik jest zimny, świeci się niebieska kontrolka temp. płynu. Po rozgrzaniu gaśnie. Oczywiście nie jest to równoznaczne z osiągnięciem przez silnik temp. roboczej. To raczej moment, w którym przy normalnym wskaźniku wskazówka zaczyna się poruszać, czyli nie gorący, ale już można deptać ;-)
Dracid - 2018-02-16, 00:04

Jest wskaźnik temperatury. Na pewno w Prestige i Comfort.
route2000 - 2018-02-16, 08:38

dzekoo napisał/a:
Tak rozglądając się po salonie wpadł mi w oko Dokker. Ma dość duży prześwit (ważne dla mnie), w wersji Stepway wygląda nawet ładnie, nie jest taki klaustrofobiczny. Olbrzymi bagażnik. 2x drzwi przesuwane. Cena 5 tys. większa niż za Sandero Stepway. Szkoda, że kanapy nie przesunęli 10cm do tyłu. Miałby dużo miejsca z tyłu i dalej duży bagażnik.

A próbowałeś przesunąć przednie fotele do przodu tak żeby każdemu było wygodnie? ;-)

route2000 - 2018-02-16, 08:39

Dracid napisał/a:
Jest wskaźnik temperatury. Na pewno w Prestige i Comfort.

Widziałeś to na własne oczy?

Dracid - 2018-02-16, 08:59

Tak. I z radością dzielę się tym widokiem (w broszurze na 12. stronie też go widać):
wojtek013 - 2018-02-16, 08:59

W Prestige jest, ale w Comfort jak na którymś filmiku gość przerzucał funkcje, nie zauważyłem.
Jeśli jest faktycznie, byłoby super.

Dracid - 2018-02-16, 09:01

W ADD przy Karkonoskiej we Wrocławiu stoi comfort (brak materiałowych obić drzwi), w którym robiłem to zdjęcie.
wojtek013 - 2018-02-16, 09:10

No i fajnie :)

Czyli znaczyło by to, że funkcje wyświetlane są takie same, a tylko wyświetlacze inne? Pytam, bo nie wiedziałem na żywo.

Edycja.

Ale zaraz, coś mi tu nie gra. W filmie, który wcześniej liniowałem wyświetlacz kończy się powiedzmy na wysokości 20 km/h prędkościomierza, a na Twoim zdjęciu wyraźnie niżej.

jammo - 2018-02-16, 10:02

Wcześniej już koledzy zauważyli , że niższe wersje wyposażeniowe mają inny wyświetlacz komputera niż jest w wersji Prestige. Ten w Prestige jest większy.
Dracid - 2018-02-16, 10:03

Faktycznie to dziwne.

Jestem pewny, że auto nie jest Prestige, bo felgi ma stalowe i wykończenie drzwi plastikowe. A wyświetlacz inny niż te comforty, które są na Youtube. Podskoczę tam dzisiaj i cyknę jeszcze fotkę, żebyście ocenili.

Prezes - 2018-02-16, 13:03

I jestem po pierwszej jeździe swoim nowym Dusterem :mrgreen:
Kupowałem w ciemno, ale potrzebowałem auta na już - nie jeździłem wcześniej dwójką, ani silnikiem 1.2 TCe w ogóle w żadnym aucie :mrgreen:

Jestem mega zadowolony. Skok względem jedynki olbrzymi. Klima automatyczna fantastycznie działa i wygląda. Wyciszenie na bardzo dobrym poziomie - lepszym niż w QQ przed liftem (po lifcie nie jeździłem). na razie 120 max jechałem, ale jutro zobaczę jak będzie w trasie. Spalanie z 40 km komputerowe 7,3 ltra, natomiast w Warszawie miałem do wyjazdu z niej 11 :!:
I najważniejsza zmiana - fotele. Są mega wygodne. Mięsiste, zupełnie inne niż w jedynce.

Jak macie jakieś pytania to będę mógł na bieżąco odpowiadać. Teraz do roboty, bo rano odbierałem furmankę i trzeba nadganiać ;-)

route2000 - 2018-02-16, 13:08

Oooo, to już pierwszy użytkownik z całkiem nowym Dusterem na tym forum!
Koledzy , bombardujcie go wszelkimi pytaniami dotyczące nowego auta, na pewno nie odmówi odpowiedzi na wszelkie pytania. :-D
Gratulacje i bezawaryjnej jazdy! :-)

Dracid - 2018-02-16, 13:14

To ja pierwsze pytanie: jaka wersja? Bo na zdjęciu jest Prestige.
Prezes - 2018-02-16, 13:32

Prestige + automatyczna klimatyzacja + kolor czarny + koło zapasowe.
Jaki był taki brałem

funyo - 2018-02-16, 13:59

No wiadomo, w końcu prezes ;-)
Gratulacje i bezproblemowej jazdy.

jammo - 2018-02-16, 17:46

Można jakieś fotki takie konkretniejsze, byłbym wdzięczny :-) :-) życzę bezawaryjności.
Dracid - 2018-02-16, 17:52

Byłem dziś w ADD. Na bank nie jest to Prestige (brak czujnika martwego pola, brak miękkich obić drzwi), a wyświetlacz jest duży, jak w Prestige.
Marek1603 - 2018-02-16, 18:50

Przezes, po pierwsze gratulacje i zadowolenia.

Po drugie, złamałeś wszelkie zasady kupując drugi raz dacie i to jeszcze dustera. ;-) :mrgreen:

wojtek013 - 2018-02-16, 20:40

Dracid napisał/a:
Byłem dziś w ADD. Na bank nie jest to Prestige (brak czujnika martwego pola, brak miękkich obić drzwi), a wyświetlacz jest duży, jak w Prestige.


Dzięki za info.

Prezes - 2018-02-16, 21:24

Dziwne z tym wyświetlaczem. Może pierwszy ulep? :mrgreen:
Jak porównywałem Prestige i resztę, to wyszło , że reszta ma mały sens. Prestige jest dobrze wyceniony.
Jak ktoś chce w miarę tanio i mało stracić na odsprzedaży, bierze Prestige 1.6 Sce za 56 tysi i po 5 latach bierze 35 tysi. Ja chciałem coś więcej, skoro i tak kredyt.. 1.2 fajnie jedzie, chociaż dół ma relatywnie wysoko..

dzekoo - 2018-02-16, 22:24

route2000 napisał/a:
dzekoo napisał/a:
wpadł mi w oko Dokker. Szkoda, że kanapy nie przesunęli 10cm do tyłu. Miałby dużo miejsca z tyłu i dalej duży bagażnik.

A próbowałeś przesunąć przednie fotele do przodu tak żeby każdemu było wygodnie? ;-)


Raczej muszę próbować schudnąć. Może wtedy również fotele w Dusterze II będą dla mnie wygodniejsze. Nie są dla grubasów.

marcinonline - 2018-02-17, 09:46

Prezes napisz mi jeszcze jak działa czujnik martwego pola w dusterze i jaka ikonka wyswietla się w lusterkach foto please :P
dzekoo - 2018-02-17, 16:14

marcinonline napisał/a:
Prezes napisz mi jeszcze jak działa czujnik martwego pola w dusterze i jaka ikonka wyswietla się w lusterkach foto please :P


Z tego co pamiętam, dość spore pomarańczowe kółeczko. Właściciel lepiej opisze czy dobrze działa.

jas_pik - 2018-02-17, 23:34

marcinonline napisał/a:
Prezes napisz mi jeszcze jak działa czujnik martwego pola w dusterze i jaka ikonka wyswietla się w lusterkach foto please :P

A ja bym chciał wiedzieć jaka jest wersja softu MNE ?
8.0.5 ?

maugu - 2018-02-18, 00:08

Tutorial z montażu czujników parkowania do Nowego Dustera
https://www.youtube.com/watch?v=VYao9UEtfas

d3mol3k - 2018-02-18, 16:45

Powróćmy do tematu

Swoim okiem odnośnie nowej Dacii Duster moja pani miała okazję przejechać się nowym modelem i zaczyna mi wiercić dziuręw brzuchu by to było kolejne autko w rodzinie. Widziałem tę minę więc wiecie czym się skończy za niedługo? Według mojej oceny autko straciło wizualnie niewiele na charakterze "pseudo" terenowego auta na rzecz bulwarówki. W środku naprawdę zmiany na plus ale bardziej "lubiłem" ostatnią wersję choć radyjko było za nisko.

Miał być Sandero Stepway - będzie Duster. No cóż różnica w kasie niewielka ale "zdrowy" rozsądek wygrał na rzecz ciut za dużego Dusterka.


Łogo - 2018-02-18, 18:39

Tak z ciekawości chciałem się spytać, bo nigdy nie miałem okazji na jazdę próbną. Jak to wygląda dokładniej, jadę gdzie chcę ile chcę czy są jakieś trasy itp?
Dar1962 - 2018-02-18, 19:12

Łogo napisał/a:
nie miałem okazji na jazdę próbną. Jak to wygląda dokładniej, jadę gdzie chcę ile chcę czy są jakieś trasy itp?

zwykle sprzedawcy sugerują ułożoną przez siebie, niezbyt długą (poniżej 10 km) trasę po różnych nawierzchniach i robią wtedy za nawigację.Ale można oczywiście pojechać wg własnego ustania. Na dłuższe próby też da się zapewne umówić.

Prezes - 2018-02-18, 22:05

Cytat:
Prezes napisz mi jeszcze jak działa czujnik martwego pola w dusterze i jaka ikonka wyswietla się w lusterkach foto please :P
Zrobię fotkę może jutro, przy parkowaniu się nie świeci. Jest pomarańczowe kółko. Lewe lusterko działa OK, prawego jeszcze nie zbadałem za dobrze. Czasem świeci, ale chyba się do niego nie przyzwyczaiłem.

jas_pik napisał/a:
A ja bym chciał wiedzieć jaka jest wersja softu MNE ?
8.0.5 ?
Sprawdziłem dziś, mam 9.1.1

d3mol3k napisał/a:
Miał być Sandero Stepway - będzie Duster. No cóż różnica w kasie niewielka ale "zdrowy" rozsądek wygrał na rzecz ciut za dużego Dusterka.
Na żywo nie widziałem, ale na zdjęciach nowa wersja nawet w kolorze białym zaczyna się mi podobać.. Poprzednia nie bardzo.
jas_pik - 2018-02-18, 23:08

Prezes napisał/a:
Sprawdziłem dziś, mam 9.1.1.

To jeszcze jak by Ci się udało wyśledzić numer modułu od kamer to będę wdzięczny

Prezes - 2018-02-19, 09:03

jas_pik napisał/a:

To jeszcze jak by Ci się udało wyśledzić numer modułu od kamer to będę wdzięczny

A dokładniej, tak łopatologicznie, to co miałbym zrobić? :roll:

jas_pik - 2018-02-19, 09:29

Jak gdzieś będziesz zaglądał w okolice tyłu deski - poniżej tych przycisków - to może wypatrzysz jakieś pudełko do którego prowadzi jaki przewód od przełącznika kamer - chodzi o zdjęcia i ewentualnie próbę odczytania numeru tego modułu :mrgreen:
ryjas - 2018-02-19, 15:56

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Wiele osób twierdzi, że Hołek chwali bo mu płacą, ale chwali to auto nawet w prywatnych rozmowach. Podkreśla że trzeba pamiętać ile to auto kosztuje i co oferuje za te pieniądze.

piku - 2018-02-19, 16:38

Właśnie jeździłem nowym Dusterem 1,5 dCi z napędem na jedną oś i sześciobiegową skrzynką. Skrzynka super, znakomicie zestopniowana, autko ładnie się zbiera. Wygodny jest podłokietnik, który nie ogranicza dostępu do dźwigni zmiany biegów. Dobrze wyciszona komora silnika i podwozie; przy większych prędkościach słychać wiatr - trzeba zdjąć relingi, o czym piszę tu odkąd mam Dustera. Uszczelka między drzwiami i dachem jest szczelna - nie ma tam szczeliny na wiatr i gwizdy. Fotele o wiele wygodniejsze. Pisałem kiedyś, że podczas pierwszego "wejścia" miałem wrażenie małej ilości miejsca z lewej strony kierowcy. Dziś jak ustawiłem sobie fotel i kierownicę, nie miałem takiego wrażenia. Nawet te większe kółka (17") z niższymi oponami świetnie wybierają nierówności. Przejechałem po bardzo dziurawej drodze nie zdejmując nogi z gazu - bez żadnych negatywnych odczuć. Brakuje mi tylko możliwości odtwarzani płyt CD. Już wiem, że nie kupię starego modelu, tylko nowy.
To jest zupełnie nowa jakość. Jeśli ktoś porównuje nowy model z poprzednikiem i twierdzi, że to tylko niewielkie poprawki, to znaczy, że nie jeździł i nie oglądał, albo ma to po prostu nagrane na dysku i tak odtwarza tę beztreściową (zapewne) dalekowschodnią mantrę, której nie rozumie, bo nie wie jak ją wyłączyć.

jammo - 2018-02-19, 19:27

Z silnikami diesla i napędem 4x2 jest 6 skrzynia? W benzynie 4x2 ma skrzynię 5 biegową. Ok, sorry sprawdziłem teraz w konfiguratorze i skrzynia 5 biegowa jest tylko z silnikiem wolnossącym 1.6 SCe 115 KM 4x2
dzekoo - 2018-02-19, 19:40

piku napisał/a:
Właśnie jeździłem nowym Dusterem 1,5 dCi z napędem na jedną oś i sześciobiegową skrzynką.


Sprawdzałeś może średnie zużycie paliwa wg. komputera?

fotorobart - 2018-02-19, 19:46

ryjas napisał/a:


Wiele osób twierdzi, że Hołek chwali bo mu płacą, ale chwali to auto nawet w prywatnych rozmowach. Podkreśla że trzeba pamiętać ile to auto kosztuje i co oferuje za te pieniądze.


Hołek nic zrobi za darmo :mrgreen: tak ma jeszcze z czasów jak zostawał mistrzem RSMP czy ERC ;-)

urys - 2018-02-19, 20:47

Witam wszystkich. Byłem zdecydowany na demówkę SL Outdoor 4x4 1.5 Dci. Dziś zajrzałem ponownie i w cenie 10 tyś więcej wersja comfort (też navi z kamerą na czy mi nie zależy + podgrzewane siedzenia). co byście wybrali i dlaczego? Pytanie do tych co jeździli wersją z 2017 roku bo jednak różni się znacznie z tej z 2016 -niby detale a jednak.
Pozdrawiam

Kubuch - 2018-02-19, 21:17

Łogo napisał/a:
Tak z ciekawości chciałem się spytać, bo nigdy nie miałem okazji na jazdę próbną. Jak to wygląda dokładniej, jadę gdzie chcę ile chcę czy są jakieś trasy itp?


W Fordzie, Fiacie, Skodzie, Oplu i Nissanie dostałem kluczyki i sam jechałem gdzie mi się podobało. W Dacii jechaliśmy z Panem sprzedawcą pod jego dyktando :(

Łogo - 2018-02-19, 21:34

Byłem dziś w salonie najpierw obejrzeć DD. Wcześniej nigdy nie miałem styczności z Dacią więc moje wrażenia można uznać za wiarygodne. Do tej pory zawsze jeździłem Skodami (fabia>octavia>fabia) i okazjonalnie C3.

Jeśli chodzi o moje pierwsze wrażenia DD prezentuje lepsze wykończenie niż fabia. Fakt nie jechałem więc nie wiem jak to sprawuje się w trakcie jazdy. Gorzej jeśli porównam z welurami C3 mojej mamy (nie pamiętam który ma rocznik, ale welurki tam wyłożone, są o wiele przyjemniejsze).

Na fotkach w necie bardzo podobał pomarańczowy lakier niestety w salonie albo wydał mi się albo taki jest jakiś taki przytłumiony. Może to efekt pochmurnego dnia nie wiem.

piku - 2018-02-19, 22:17

dzekoo napisał/a:
piku napisał/a:
Właśnie jeździłem nowym Dusterem 1,5 dCi z napędem na jedną oś i sześciobiegową skrzynką.

Sprawdzałeś może średnie zużycie paliwa wg. komputera?


Nie notowałem. To było tylko pierwsze zetknięcie i to krótkie. Sprawdziłem jak jeździ po dziurach, jak przyśpiesza, wyprzedza na ekspresówce, co pokazuje wyświetlacz/komputer. MediaNav nie próbowałem nawet zrozumieć. Wkrótce siądę sobie na parkingu i posprawdzam muzykę, Media i inne. Drobiazgi, jak klamki, pokrywa bagażnika, silnika działają świetnie - lepiej niż w jedynce. Już się umówiłem na kolejne próby i porównania (np. między prestige i comfort).

ryjas - 2018-02-20, 00:03

fotorobart napisał/a:

Hołek nic zrobi za darmo :mrgreen: tak ma jeszcze z czasów jak zostawał mistrzem RSMP czy ERC ;-)


Wiadomo, że ma w tym interes, bo firmuje swoją twarzą cały cykl Dacia Duster Cup.
Ale nie da się ukryć że jest zadowolony z tego co się udało zrobić w tym budżecie.
Tymi Dusterami naprawdę da się jechać szybko;)

kamimar - 2018-02-20, 06:55

Łogo napisał/a:
Tak z ciekawości chciałem się spytać, bo nigdy nie miałem okazji na jazdę próbną. Jak to wygląda dokładniej, jadę gdzie chcę ile chcę czy są jakieś trasy itp?


Dacia Warszawa Puławska. Pół roku temu. Ja jak chciałem wypróbować Lodgy jeździłem ze sprzedawcą. Kilka dni później jak dopełniałem formalności i zamawiałem auto do sprzedawcy obok podeszła para która testowała tą samą Lodgy oddali kluczyki i dokumenty i ewidentnie z sytuacji i rozmowy wynikało że jeździli sami.
Może ja nie wzbudziłem zaufania żeby mnie samego puścili. A może dlatego że chciałem testować Lodzię z żoną i dwójką dzieci.

kakus - 2018-02-20, 11:09

piku napisał/a:

To jest zupełnie nowa jakość. Jeśli ktoś porównuje nowy model z poprzednikiem i twierdzi, że to tylko niewielkie poprawki, to znaczy, że nie jeździł i nie oglądał, albo ma to po prostu nagrane na dysku i tak odtwarza tę beztreściową (zapewne) dalekowschodnią mantrę, której nie rozumie, bo nie wie jak ją wyłączyć.


To fakt nowa jakość to jest w porównaniu do wersji starszej. Lecz w stosunku do konkurencji niestety porównania nie ma :-( .
Wiem wiem że cena inna (choć już coraz mniej ) ale ile kosztują takie miękkie boki drzwi z przodu ??? i jaki to jest rarytas ? to powinien być standard !!! a nie prestige.

ps. najtańsza VITARA 4x2 kosztuje 62k...... najtańsza 4x4 kosztuje 70k (najtańsza = dacia confort minimum )

piku - 2018-02-20, 11:09

Nie wiem, od czego zależy to, jak możemy testować/objeżdżać auto. Nigdy nie byłem z warunków zadowolony - zawsze osoba, która mi towarzyszyła, śpieszyła się i nie mogłem swobodnie zapoznać się z autem.
defunk - 2018-02-20, 11:34

kakus napisał/a:
Wiem wiem że cena inna (choć już coraz mniej ) ale ile kosztują takie miękkie boki drzwi z przodu ??? i jaki to jest rarytas ? to powinien być standard !!! a nie prestige.


Na szczęście to nie jest standard -- są tacy, którzy nie tyle nie potrzebują, ile jest to dla nich deal-breaker ;-)

piku - 2018-02-20, 11:56

kakus napisał/a:
To fakt nowa jakość to jest w porównaniu do wersji starszej(...)
ps. najtańsza VITARA 4x2 kosztuje 62k...... najtańsza 4x4 kosztuje 70k (najtańsza = dacia confort minimum )


No, porównujemy właśnie dwa modele Dacii Duster, więc wszystko się zgadza. Niewiele wiem o konkurencji, więc się nie wypowiadam. Poza jednym: wiem, że ani Suzuki ani Ravką4 ani wieloma innymi SUVami (znacznie droższymi od Dustera) nie wjadę tam, gdzie Dusterem. Teraz standard wyposażenie/wykończenia DD jest już zupełnie satysfakcjonujący. O poprzednim modelu pisałem - wystarczający. To chyba dobry opis: DD 1 - wystarczający poziom, DD 2 - satysfakcjonujący. Oczywiście - z mojego punktu widzenia (każdy ma nieco inne wymagania). Jeździłem wersją prestige. Czego zapewne nie chcę: kamera mi się nie podoba, chyba jej nie kupię; klima automatyczna - nie muszę mieć, nawet wolę ręczną regulację; jeździłem długo z automatyczną dwustrefową - co akurat było dobre, bo moi pasażerowie często narzekali na chód w aucie i mogli sobie dmuchnąć ciepłem; żona ma auto z klimą automatyczną - nie rusza mnie to. Brakuje mi czytnika CD w radio/MadiaNav - zupełnie nie rozumiem tego posunięcia; inne auta wciąż je mają.

charger - 2018-02-20, 13:15

Super jest ten nowy Duster, miałem okazję się przyjrzeć mu bliżej.

Niemniej jednak uważam że między Dusterem 1 PH2 z końca produkcji a Dusterem 2 nie ma aż tak strasznej różnicy jeśli chodzi o wykonanie. Podobne materiały i wykończenie, ta sama kierownica, sterowanie oknami, wygłuszenie maski (które mam fabrycznie w 1.6 SCe), wygłuszenie nadkoli itd. Niektórzy piszą o przepaści ale może dotyczy to Dusterów z początku produkcji albo jestem ignorantem :P

GRL - 2018-02-20, 13:48

Gorzej, w AŚ nic nie napisali o tym, że jest to tylko substytut samochodu, że obok prawdziwego samochodu to tylko stało, że jest tylko minimalnie tańszy od Toyoty Land Cruisera, więc nie warto się nim interesować.
Cholera, chyba Renault też ich przekupuje. :roll:

ryjas - 2018-02-20, 14:50

kakus napisał/a:

ps. najtańsza VITARA 4x2 kosztuje 62k...... najtańsza 4x4 kosztuje 70k (najtańsza = dacia confort minimum )


W Suzuki też sa twarde plastiki.
Silnik w podstawie nieszczególny. Może pali trochę mniej. Fajną wersją jest dopiero Premium za 75 tys. ew. XLED. za 79. Ale nadal mają tylko bazowe 1,6. Silnik 1,4 turbo winduje nam cenę do 86 tys. Mamy tutaj rzeczywiście kawał silnika, fajnęgo crosovera i bardzo dobre wyposażenie. Ale nie spodziewam się niczego innego za 86 tys. 96 za 4x4 w tej wersji

Duster 1,6 comfort zaczyna się od kwoty 52 tys., 4x4 od 58600. To dalej są ceny duuużo niższe niz w Suzuki.
Za 56 tys. masz już Prestige a za 63400 masz Prestige 4x4 z silnikeim 1,6. Dalej taniej.

70 tys starczy na Prestige 4x4 z 1,2 tCe albo 4x2 z dieslem.
To są znaczne różnice cenowe.

psz - 2018-02-20, 15:40

charger napisał/a:
Niemniej jednak uważam że między Dusterem 1 PH2 z końca produkcji a Dusterem 2 nie ma aż tak strasznej różnicy jeśli chodzi o wykonanie. Podobne materiały i wykończenie, ta sama kierownica, sterowanie oknami, wygłuszenie maski (które mam fabrycznie w 1.6 SCe), wygłuszenie nadkoli itd. Niektórzy piszą o przepaści ale może dotyczy to Dusterów z początku produkcji albo jestem ignorantem :P


Mam takie same odczucia. Jest różnica na plus, ale przepaści między nimi nie ma.

Łogo - 2018-02-20, 21:08

Wiem, że skoda fabia (07) to słabe porównanie, ale mam u siebie boczki obite materiałem (nie miękkie) i w sumie nie wiem czy to jest lepsze rozwiązanie niż plastik. Na pewno plastik lepiej się czyści a te boczki drzwi u mnie zaczęły wycierać się przy podłokietnikach w ok 100 tys km, podobnie zresztą jak plastikowa kierownica... Nie wiem jak jest z wytrzymałością tych elementów w wyższych klasach bo takimi nie miałem okazji jeździć, ale porównując to do mojej skodzianki wcale nie odniosłem wrażenia jakiejś taniości, tandety itp.
eplus - 2018-02-20, 21:10

CD to delikatny mechanizm i tłuczenie po wertepach mu nie służy. :idea:
piku - 2018-02-20, 22:13

eplus napisał/a:
CD to delikatny mechanizm i tłuczenie po wertepach mu nie służy. :idea:

Eee tam, mojej Rumunce służy :-)

A w ogóle dziś znów byłem w sklepie i oglądałem DD 2 w wersji prestige i comfort - oczywiście pod kątem różnic w funkcjonalności. Nie są wielkie. Ten kawałeczek miękkiego na boczkach wersji prestige przy sterownikach szyb jest akurat w miejscu, gdzie nie opieram łokcia. Tam, gdzie opieram (przy szybie) jest twardo, jak w DD1. Wreszcie jest dobre sterowanie spryskiwaczami, tj. można obsłużyć podstawowe czyszczenie tylnej szyby bez odrywania rąk od kierownicy: odchylenie dźwigni do przodu (w kierunku deski) powoduje spryskanie i kilkakrotne przesunięcie wycieraczek (z powtórką po krótkiej przerwie na zebrania ściekającego płynu - miałem to w poprzednich autach i brakowało mi w Dusterze). Czyszczenie przedniej szyby także jest lepiej obsługiwane: jest funkcja jednokrotnego przesunięcia wycieraczek (ruch do góry bez zdejmowania rąk z kierownicy), a po spryskaniu wycieraczki przesuwają się czterokrotnie, potem pauza i jedno przesunięcie. w wersjach comfort i prestige (niższych nie widziałem) jest automatyka zapalania świateł, tj. włączasz "auto" i w dzień masz światła dzienne, a po zmroku zapalają się mijania/drogowe. Dźwigienki są znacznie lepsze niż w DD1. Znacznie lepsze są fotele. wygodniejsze i ergonomiczniejsze klawisze obsługi funkcji na desce. Lepiej się trzyma dźwignię zmiany biegów i hamulca ręcznego. O uszczelce między dachem i drzwiami już pisałem - nie ma tam szczeliny. No i ten nieszczęsny próg, który przy wsiadaniu brudził spodnie jest trochę krótszy/węższy (ale wciąż jest, niestety). Krawędź bagażnika jest obita plastikiem - nie trzeba zabezpieczać filcem. Są też uchwyty na siatki pionowe w bagażniku; na poziomą też. Otwory nawiewów są lepsze - mają dyfuzorki i ładniejsze; sądzę, że będą skuteczniejsze. Długo jeszcze można wymieniać różnice. Naprawdę sporo na plus. Byle trwałość dorównywała obecnej lub była lepsza.
Felgi mi się nie bardzo podobają, ale to mało istotne, bo innym mogą się podobać.
I jeszcze jedno: w Lublinie stoją już "wolne" Dustery na sprzedaż (wszystkie z napędem na jedną oś). Fajny comfort 1,6 SCe w brązie, z automatyczną klimą i pakietem Look. Dużo tańszy biały. Comfort z MediaNav. I inne. Jak komuś się pali do zakupów - ma szansę.

kakus - 2018-02-20, 22:14

oczywiście każdy zdecyduje sam. piszę dlatego że różnica ceny to ok 10k...... no ale DUSTER to z całym szacunkiem nie VITARA :-P
piku - 2018-02-20, 22:23

kakus napisał/a:
DUSTER to z całym szacunkiem nie VITARA :-P


Oczywiście. Obecną Vitarą nie da się wjechać tam, gdzie Dusterem. Nocleg w Vitarze nie będzie tak komfortowy jak w DD. w Vitarze trudno będzie przewieźć moje narty 185 cm i śladówki 195 cm. Jeszcze sporo innych wad ma Vitara, choć być może lepiej jeździ po szosach - tylko 17 cm prześwitu; całkiem niedawno niemal tyle miały zwykłe osobówki (np. całkiem wygodny fiat regata miał pewnie z 16 cm, bez obaw jeździłem nim po lasach). Jeśli ktoś ma inne (mniejsze) niż ja wymagania co do auta, Vitara może być świetnym rozwiązaniem.

kicpra - 2018-02-20, 22:52

Regata? Niedawno?
piku - 2018-02-20, 23:36

kicpra napisał/a:
Regata? Niedawno?

30 lat nie minęło ;-)

kicpra - 2018-02-21, 08:54

Tylko 20 :D
wojtek013 - 2018-02-21, 09:21

Dracid napisał/a:
Byłem dziś w ADD. Na bank nie jest to Prestige (brak czujnika martwego pola, brak miękkich obić drzwi), a wyświetlacz jest duży, jak w Prestige.


A pamiętasz czy był też MNE, bo jak przeglądam ogłoszenia, to wydaje mi się, że powiedzmy ten duży wyświetlacz w wersji Comfort występuje w pakiecie właśnie z MediaNav. A wersjach ze zwykłym radiem jest mały, tak by przynajmniej wynikało ze zdjęć.
Byłem co prawda wczoraj u Łyki, ale tylko rudy Prestige stoi na zewnątrz, a handlowcy zajęci....

kilazz - 2018-02-21, 09:58

Ma ktoś jakieś wtyki w Renault PL żeby się dowiedzieć jaka będzie wartość rezydualna dla wynajmu długoterminowego? Rozmawiałem z serwisem i auto w dacia leasing nie ma praktycznie żadnego rabatu, więc najem długoterminowy w moim przypadku miałby większy sens, bo też na nim nie ma żadnego rabatu a rata powinna być w granicach 1000zł za w pełni skonfigurowanego 1.2tce 4x4.
GRL - 2018-02-21, 12:02

Tutaj info bez wtyków => https://www.samar.pl/__/3...ml?locale=pl_PL
Dzida - 2018-02-21, 18:23

kilazz napisał/a:
a rata powinna być w granicach 1000zł za w pełni skonfigurowanego 1.2tce 4x4.

Na jaki okres czasu jest ta kalkulacja? Czy obejmuje wykup?

kilazz - 2018-02-21, 19:31

Jest to mój szacunek przy wynajmie długoterminowym na 3 lata, bez wykupu
piku - 2018-02-21, 19:39

Pozostaje do wyjaśnienia jedna kwestia ważna dla osób zainteresowanych wersją 4x4: czy koło zapasowe oferowane za 400 zł (o 90 zł drożej niż w wersji, którą kupiłem w lutym 2012) to koło dojazdowe (jak sugeruje konfiguracja, którą zrobił dla mnie pracownik ASO), czy też jest to pełne koło (czego bym oczekiwał do wersji 4x4). Zapytanie zostało skierowane do RP. Czekam na odpowiedź. Drugie pytanie brzmi, czy w miejscu na koło zapasowe w wersji 4x4 zmieści się pełne koło. Mam nadzieję, że na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi: pełne/standardowe koło zapasowe, a zatem drugie pytanie traci na znaczeniu. Pozostanie w głębokim terenie w górach Rumunii w przypadku awarii opony/felgi z dojazdówką w zapasie może okazać się kłopotliwe.
fotorobart - 2018-02-21, 19:43

piku napisał/a:
Pozostaje do wyjaśnienia jedna kwestia ważna dla osób zainteresowanych wersją 4x4: czy koło zapasowe oferowane za 400 zł (o 90 zł drożej niż w wersji, którą kupiłem w lutym 2012) to koło dojazdowe (jak sugeruje konfiguracja, którą zrobił dla mnie pracownik ASO), czy też jest to pełne koło (czego bym oczekiwał do wersji 4x4). Zapytanie zostało skierowane do RP. Czekam na odpowiedź. Drugie pytanie brzmi, czy w miejscu na koło zapasowe w wersji 4x4 zmieści się pełne koło. Mam nadzieję, że na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi: pełne/standardowe koło zapasowe, a zatem drugie pytanie traci na znaczeniu. Pozostanie w głębokim terenie w górach Rumunii w przypadku awarii opony/felgi z dojazdówką w zapasie może okazać się kłopotliwe.

łatwo sprawdzić, "dojazdówka" jest mniejsza i ma naklejkę z V max.

piku - 2018-02-21, 19:47

fotorobart napisał/a:
łatwo sprawdzić, "dojazdówka" jest mniejsza i ma naklejkę z V max.


Gdzie? W Lublinie na razie są tylko jednoosiowe. A zapas to opcja w każdej wersji.
Gdyby ktoś miał możliwość zajrzeć do zapasu w wersji 4x4 i dokładnie zanotować rozmiar opony oraz porównać czy jest zgodny z oryginałem na kołach, napiszcie, jak jest.

fotorobart - 2018-02-21, 19:59

piku napisał/a:
fotorobart napisał/a:
łatwo sprawdzić, "dojazdówka" jest mniejsza i ma naklejkę z V max.


Gdzie? W Lublinie na razie są tylko jednoosiowe. A zapas to opcja w każdej wersji.
Gdyby ktoś miał możliwość zajrzeć do zapasu w wersji 4x4 i dokładnie zanotować rozmiar opony oraz porównać czy jest zgodny z oryginałem na kołach, napiszcie, jak jest.

na feldze :)

Kubuch - 2018-02-21, 21:31

piku napisał/a:
jest funkcja jednokrotnego przesunięcia wycieraczek (ruch do góry bez zdejmowania rąk z kierownicy)


Alleluja!!! Brak tej funkji to 2 największa bolączka Dustera 1 generacji zaraz po silniku 1,6 SCe.

jammo - 2018-02-22, 11:22

No,no widzę , że nowy Duster potęguje emocje :-D . Ale do rzeczy. Znalazłem na YouTube ciekawą rzecz. Jako , że niedawno na tym forum, chyba po pierwszych jazdach testowych kolegów wyłonił się temat podłokietnika który jest seryjnie montowany w najwyższej wersji wyposażenia Prestige. Były głosy, że jest mianowicie za długi i przeszkadza w operowaniu lewarkiem biegów, a to znowu, że brak mu schowka i takie tam. I o dziwo dzisiaj przez przypadek trafiłem na filmik, gdzie gość przy okazji demonstracji nowego Dustera , pokazał całkiem inny podłokietnik, wyglądający też na oryginalny i też mocowany do fotela. Jest natomiast dużo szerszy i co najważniejsze również krótszy a przy okazji posiadający schowek, coś na wzór tych z poprzedniego modelu. Ciekawi mnie zatem, czy jest opcja np. zamówienia auta od razu z takim podłokietnikiem ?
Dla sprawdzenia można zerknąć na ten filmik ( od 3 minuty) :)
https://www.youtube.com/watch?v=VDSS7FOEjmQ

marcinonline - 2018-02-22, 11:23

Może to ten podlokietnik któr widnieje na dole cenniku jako dodatkowe wyposażenie ;)
jammo - 2018-02-22, 11:28

Może masz rację, muszę to sprawdzić. Widziałem raz podczas przeglądania listy akcesoriów , że jest napisany podłokietnik, ale myślałem , że jest to opcja dla niższych wersji wyposażeniowych , gdzie nie ma tego oryginalnego ale montaż nie jest do oparcia tylko do tunelu , jak poprzednio.

Tak wygląda ten podłokietnik, jak dla mnie dużo lepsza opcja.

Niestety po rozmowach z salonem , potwierdzono , że nie ma możliwości zamówienia auta z takim podłokietnikiem , tylko ewentualne dokupienie i wymiana .Oni oczywiście zrobią to gratis , ale koszt podłokietnika 380 zł.

Prezes - 2018-02-22, 13:04

Dzięki za info z podłokietnikiem!
Nie za tani, zobaczę jaką cenę można wynegocjować i prędzej czy później i tak się skuszę.

laisar - 2018-02-22, 13:18

piku napisał/a:
czy koło zapasowe oferowane za 400 zł (o 90 zł drożej niż w wersji, którą kupiłem w lutym 2012) to koło dojazdowe (jak sugeruje konfiguracja, którą zrobił dla mnie pracownik ASO), czy też jest to pełne koło

Na 99% to jest normalne, zwykłe koło w pełnym rozmiarze 215/65R16, ale nazywane i traktowana jako dojazdówka (łącznie z naklejką ostrzegawczą). Jest bowiem jednakowe dla wszystkich wersji, więc w niektórych będzie inne od pozostałych 4 - a nawet w tych egzemplarzach z kołami w identycznym rozmiarze taki "leżak" z zapasu będzie się zachowywał na drodze inaczej niż pozostałe 3 równomiernie zużyte opony.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3658

jammo - 2018-02-22, 13:50

Prezes napisał/a:
Dzięki za info z podłokietnikiem!
Nie za tani, zobaczę jaką cenę można wynegocjować i prędzej czy później i tak się skuszę.


No a te Vouchery to nie byłyby opcją? widziałem na forum , że są koledzy którzy ogłaszali się, że mają do oddania takie na akcesoria za 800 zł.

charger - 2018-02-22, 14:51

laisar napisał/a:
piku napisał/a:
czy koło zapasowe oferowane za 400 zł (o 90 zł drożej niż w wersji, którą kupiłem w lutym 2012) to koło dojazdowe (jak sugeruje konfiguracja, którą zrobił dla mnie pracownik ASO), czy też jest to pełne koło

Na 99% to jest normalne, zwykłe koło w pełnym rozmiarze 215/65R16, ale nazywane i traktowana jako dojazdówka (łącznie z naklejką ostrzegawczą). Jest bowiem jednakowe dla wszystkich wersji, więc w niektórych będzie inne od pozostałych 4 - a nawet w tych egzemplarzach z kołami w identycznym rozmiarze taki "leżak" z zapasu będzie się zachowywał na drodze inaczej niż pozostałe 3 równomiernie zużyte opony.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3658


Dokładnie tak jak piszesz. Mam salonowy zapas do Dustera. Sprzedawca powiedział że jest oznakowane jako dojazdówka ale jest to pełnowymiarowe i pełnowartościowe koło :)

Marek1603 - 2018-02-22, 15:04

Pytanie jest czy w 4x4 też jest takie samo.
Domel2250 - 2018-02-22, 15:20

charger napisał/a:
laisar napisał/a:
piku napisał/a:
czy koło zapasowe oferowane za 400 zł (o 90 zł drożej niż w wersji, którą kupiłem w lutym 2012) to koło dojazdowe (jak sugeruje konfiguracja, którą zrobił dla mnie pracownik ASO), czy też jest to pełne koło

Na 99% to jest normalne, zwykłe koło w pełnym rozmiarze 215/65R16, ale nazywane i traktowana jako dojazdówka (łącznie z naklejką ostrzegawczą). Jest bowiem jednakowe dla wszystkich wersji, więc w niektórych będzie inne od pozostałych 4 - a nawet w tych egzemplarzach z kołami w identycznym rozmiarze taki "leżak" z zapasu będzie się zachowywał na drodze inaczej niż pozostałe 3 równomiernie zużyte opony.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3658


Dokładnie tak jak piszesz. Mam salonowy zapas do Dustera. Sprzedawca powiedział że jest oznakowane jako dojazdówka ale jest to pełnowymiarowe i pełnowartościowe koło :)

Niekoniecznie. W lutym finalizowałem zamówienie MCV z 2018 roku i zapas za dopłatą może być oznakowany jako dojazdówka, ale mieć parametry jak każde inne koło w aucie, tak jak to jest w Twoim przypadku, ale według sprzedawcy-sam na demówce w salonie widziałem i potwierdzam- może być także koło prawie takie samo jak inne (w przypadku MCV w salonie było o 10mm węższe. Komentarz sprzedawcy: "to zależy jak się trafi"... Nie wiem, czy jest to reguła we wszystkich salonach i modelach Dacii, ale teraz tak podobno jest :-) . W praktyce pewnie trzeba się dogadać ze sprzedawcą, żeby auto do odbioru trafiło z odpowiednim kołem, z resztą tak samo jak z marką opon, na których wyjedzie z salonu.

Cav - 2018-02-22, 16:59

Marek1603 napisał/a:
Pytanie jest czy w 4x4 też jest takie samo.


Nawet w poprzednim modelu nie było to zwykłe koło.
Choćby opona była inna (zwykły Michelin vs Continental Cross), felga chyba zresztą też.

Marek1603 - 2018-02-22, 17:46

Chyba mówimy o różnych autach, bo ja mam pełnowymiarowe koło (Duster 1 PHII).
jas_pik - 2018-02-22, 18:26

Ja też DD I ph2 ( co prawda na feldze stalowej) a brałem z "alemeniowymi"

EDIT: opona była taka sama jak pozostałe 4

Cav - 2018-02-22, 18:36

Marek1603 napisał/a:
Chyba mówimy o różnych autach, bo ja mam pełnowymiarowe koło (Duster 1 PHII).


Pełnowymiarowe to ja też miałem.
Ale na innej feldze i z inną oponą niż pozostałe 4.

Dar1962 - 2018-02-22, 19:10

w moim PH1 była pełnowymiarowa opona identyczna (Cross Contact) z pozostałymi czterema, na zwykłej, stalowej feldze. I tak najczęściej było
Cav - 2018-02-22, 19:14

Dar1962 napisał/a:
w moim PH1 była pełnowymiarowa opona identyczna (Cross Contact) z pozostałymi czterema, na zwykłej, stalowej feldze. I tak najczęściej było


No to ładne jaja - wrzucają do auta co im akurat pod rękę wleci, do jednego tak, do drugiego inaczej?
Niezależnie od tego czy pasuje, czy nie?

Coraz lepiej normalnie...

Dar1962 - 2018-02-22, 19:27

Cav napisał/a:
No to ładne jaja - wrzucają do auta co im akurat pod rękę wleci,

tak najczęściej było - co oznacza, że mnie się akurat udało - sporo nabywców 4x4 (lub 2x4 któzy dokupowali zapas) sygnalizowało wówczas, że opona na zapasie pochodziła od innego producenta (najczęściej dorzucano Michelina Latitude - potem to ostatnie ogumienie często też pojawiało się w pierwszym montażu) i ten bałagan trwał do tego stopnia, że checklista odbiorcza zawierała punkt: -sprawdzić jaka opona jest na zapasie :-) . Jak odbierający o tym nie zapomniał i wykrył, że jest inna niż te na kołach, to pracownik pochodził po placu pozaglądał, do innych aut i coś zawsze dopasował

Cav - 2018-02-22, 19:28

Dar1962 napisał/a:
Cav napisał/a:
No to ładne jaja - wrzucają do auta co im akurat pod rękę wleci,

tak najczęściej było - co oznacza, że mnie się akurat udało - sporo nabywców 4x4 (lub 2x4 któzy dokupowali zapas) sygnalizowało wówczas, że opona na zapasie pochodziła od innego producenta (najczęściej dorzucano Michelina Latitude - potem to ostatnie ogumienie często też pojawiało się w pierwszym montażu)


U mnie dokładnie taki badziew był.
W teren - nie do założenia.

wojtek013 - 2018-02-22, 21:18

Wracając do tematu wyświetlacza w wersji Comfort - byłem dzisiaj znowu u Łyki wracając z pracy. Tym razem handlowcy nie byli zajęci i powiem tak: szkoda było czasu.
Ogólne zdziwienie, że są jakieś różne, chłopak po szkoleniu z "nowego Dustera" coś tam bąknął, że w podstawowej wersji (Acces) są chyba inne.
Przeglądając internet coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że duży wyświetlacz w wersji Comfort jest w parze z MNE. W porównaniu do Prestige robi się coraz mniej ciekawie cenowo.

Zapytałem również o SCE 4X4, oczywiście nie ma problemu: konfigurujemy, coś za tanio wyszło po mojemu - upps jednak to 4X2. Drugie podejście: jest 4X4, Comfort + AC + grzane stołki + fotel z reg. wysokości podparciem lędźwiowym itd. z kolei Pani naliczyła 68 coś tam tys. Drogo coś mówię - hmmm to jednak TCe wskoczył. No nie ma niestety 1,6......

Żeby klient wiedział więcej o produkcie niż sprzedawca....... Żenada.

kakus - 2018-02-22, 22:13

mi powiedziano że SCE 4x4 będą dopiero w połowie roku
charger - 2018-02-22, 23:05

W ramach offtopu :) Ja osobiście nie powiem dobrego slowa na temat sprzedawców i Lyki w Krk. Nie dość ze brakuje im zainteresowania to jeszcze nic nie wiedza i zawsze piętrzą się problemy. Natomiast uwazam ze maja dobry sklep z częściami i serwis.
route2000 - 2018-02-23, 08:41

Dealer może być jeden - sprzedaż aut, sprzedaż części i serwis.
W tym przypadku może być tak, że bardzo dobrze sprzedają auta - sprzedawcy, bo są kumaci w tej sprawie, ale za to serwis jest do bani, bo tam pracują INNI ludzie czyli mechanicy. Czyli nie to samo.
I może być też na odwrót, że nie umieją sprzedawać auta, ale za to doskonale serwisują.... :->

jammo - 2018-02-23, 09:50

kakus napisał/a:
mi powiedziano że SCE 4x4 będą dopiero w połowie roku


Coś mi się wydaje , że chcą upchnąć z magazynów zapasy silników 1.2 TCe , bo zdają sobie sprawę , że jak byłby 1.6 SCe 4x4 dostępny od zaraz, to większość nie zdecydowała by się na silnik doładowany. Może się mylę, ale to opóźnienie w sprzedaży 1.6 SCe 4x4 jest dość ciekawe.
Zresztą gdzie nie popytam w salonach , to wszędzie tam gdzie auta dostępne są od reki, na razie w ofercie są same 1.2 TCe . Dotyczy to również samochodów przygotowanych do jazd testowych. Z silnikami 1.6 mają stare wersje.

funyo - 2018-02-23, 09:58

I pewnie właśnie chodzi o pozbycie się starej wersji bez drastycznych obniżek cen...
kakus - 2018-02-23, 10:19

jammo napisał/a:
kakus napisał/a:
mi powiedziano że SCE 4x4 będą dopiero w połowie roku


Coś mi się wydaje , że chcą upchnąć z magazynów zapasy silników 1.2 TCe , bo zdają sobie sprawę , że jak byłby 1.6 SCe 4x4 dostępny od zaraz, to większość nie zdecydowała by się na silnik doładowany. .


Niech obniżą cenę za TCe to pójdą szybko, bo dopłata 8k za silnik który pali tyle samo co SCe (a czytałem że nawet więcej) i ma tylko 10KM więcej to trochę za dużo. :-/ (nie wspominając o upierdliwości turbiny)

fotorobart - 2018-02-23, 10:33

dziś obejrzałem Nowego, generalnie zrobił na mnie lepsze wrażenie, środek (deska ) bardziej nowoczesny i ładniejszy, bagażnik tak jakby węższy ale dłuższy (optycznie) .....
na minus schowek nie zamyka się "na zatrzask"

maugu - 2018-02-23, 18:54

Nie chcę wywoływać wilka z lasu ;), ale szkoda, że porównując właściwości poszczególnych samochodów nasi dziennikarze lub organizacje konsumenckie nie robią takich testów;
https://www.youtube.com/watch?v=TKMQjm7i2Jw

Uwaga! off-topic, nie dotyczy Dustera.

marcinonline - 2018-02-23, 22:02

A wieccie może czy nowy duater stoi juz w salonach w srodku? bylem ostatnio i staly na zewnatrz a zimno jest i mieli wstawic je pod koniec lutego to skocze znowu obejrzec
jammo - 2018-02-24, 09:57

Dni otwarte Daci startują od 10 marca, więc od tego dnia wszystkie salony będą mieć już auta na pokazie i zaczną się oficjalnie jazdy testowe oraz zapisy.
gwidon - 2018-02-24, 18:34

Witam wszystkich :-) otóż sam zainteresowany jestem wersją Prestige z wersją NAVI tylko mam pytanie do Was czy ten nowy duster wyświetla cyfrowo prędkość podczas jazdy bo na niektórych filmach zagranicznych gdzie odbywają się testowe jazdy na YouTube widzę że jest taka opcja natomiast nigdzie tego nie mogę zweryfikować jak to jest z polskimi wersjami bo owszem jak doda się pakiet NAVI to automatycznie zmienia się wyświetlacz pomiędzy zegarami tylko czy ma taką opcję wyświetlania cyfrowo prędkości podczas jazdy ? Pozdrawiam Adrian
jammo - 2018-02-24, 19:44

Raczej nie , prędkość pokazuje tylko na liczniku poprzez wskazówki.
mumin44 - 2018-02-24, 22:54

Tak. Jechałem takim i miałem też prędkość na wyświetlaczu między zegarami.
gwidon - 2018-02-24, 23:38

no właśnie mumin44 a powiedz mi jak to sprawdzić? bo pytałem już w kilku salonach sprzedaży Renault Dacia i każdy z handlowców robił na mnie wytrzeszcz niczym jaskółka na zimę że nie ma takiej opcji. Rozumiem że jest to w opcji wtedy kiedy weźmie się najwyższą wersję wyposażenia Prestige bądź Comfort z pakietem NAVI i wtedy zmienia się wyświetlacz pomiędzy zegarami na ten monochromatyczny tft i wówczas klikając tam w jakieś ustawienia można to ustawić ?
piku - 2018-02-24, 23:50

gwidon napisał/a:
no właśnie mumin44 a powiedz mi jak to sprawdzić?

Wsiąść do wersji prestige, ruszyć i ustawić wyświetlacz/komputer na odpowiedniej pozycji (aktualna prędkość - jeśli jest taka pozycja; ja nie zwróciłem uwagi, bo to nie ma dla mnie dużego znaczenia).

Prezes - 2018-02-24, 23:59

Jest prędkość, jedna z opcji na wyświetlaczu w Prestife. Bez sensu, bo obok jest wskazówka, ale jest.
gwidon - 2018-02-25, 00:38

No właśnie, dzięki piku i Prezes za pomoc :) teraz tak jak powiedział Prezes jest taka opcja tylko w wersji Prestige? czy ogólnie jak dołoży się pakiet Multimedia nawet w wersji Comfort ? bo planuję kupić podstawową wersję Prestige z bazowym silnikiem 1.6 i stąd moje zapytanie czy taka opcja tam istnieje ?
Cav - 2018-02-25, 08:29

gwidon napisał/a:
No właśnie, dzięki piku i Prezes za pomoc :) teraz tak jak powiedział Prezes jest taka opcja tylko w wersji Prestige? czy ogólnie jak dołoży się pakiet Multimedia nawet w wersji Comfort ? bo planuję kupić podstawową wersję Prestige z bazowym silnikiem 1.6 i stąd moje zapytanie czy taka opcja tam istnieje ?


Ale po co Ci to?
Nie ma ważniejszych rzeczy do wyświetlania w danym momencie niż prędkość pokazana cyfrowo?
Wyświetlacze w Dacii nie cechują się wyświetlaniem nadmiaru informacji w jednym momencie, zazwyczaj wyświetlają tylko jedną (sic !!!), więc akurat dublowanie prędkości jest tą najmniej potrzebną na codzień.

piku - 2018-02-25, 10:42

Co do wyświetlaczy w nowy DD: w prestige zegary i wyświetlacz pasują do siebie, a wyświetlacz Media też do tego pasuje, natomiast w wersji comfort wyświetlacz komputera (na ordynarnym niebieskim tle) nie pasuje do zegarów, a radio (wersja seryjna bez Media) ma podświetlenie pomarańczowe/bursztynowe (nie wiem czy jest w nim opcja zmiany koloru) - od sasa do lasa, czyli nic do niczego nie pasuje (przynajmniej takie było moje pierwsze wrażenie).
mumin44 - 2018-02-25, 12:45

Jak dokupisz do wersji comfort pakiet multimedialny, to dostaniesz też inny wyświetlacz. Tylko on ma tą funkcję. Ten z niższych wersji nie pokazuje prędkości.
gwidon - 2018-02-25, 13:14

ok panowie o to mi właśnie chodziło czyli podsumowując jak kupię wersję prestige nawet z silnikiem 1.6 i z napędem na przód będę miał ten wyświetlacz tft z różnymi opcjami w tym z cyfrowym wyświetlaniem prędkości i ostatnie moje pytanie czy w czasie jazdy można przełączać się pomiędzy różnymi funkcjami na komputerze bo gdzieś wyżej ktoś pisał że właśnie ale w DD2 nie ma takiej opcji ?
gwidon - 2018-02-25, 13:33

Chyba nikt z nas się nie zrozumiał to o co mi chodzi jest na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=5EZVoguhStE zaczyna się od 10 minuty i chodzi mi o wyświetlacz TFT pomiędzy dwoma analogowymi zegarami gdzie cyfrowo wyświetla prędkość ot cała sprawa a po drugie wracam do pytania czy podczas jazdy można się przełączać pomiędzy różnymi funkcjami bo wyżej ktoś pisał że nie ma takiej opcji.
Prezes - 2018-02-25, 19:59

To by było mega głupie.. Pewnie, ze można! 8-)
marcinonline - 2018-02-26, 22:15

A ja chyba wezmę jednak prestige i odpuszcze lpg. Po osatnich postach osób z forum u których zaczęły sie problemy z regulacją zaworów zastanawiam się czy ta oszczędność warta jest zawracania sobie głowy
jammo - 2018-02-27, 10:04

Szkoda , że nie można zamówić wyświetlacza NAVI w takiej wersji, jak była pokazana przed prezentacją modelu na folderach reklamowych. Ta ze srebrną obwódką, prezentuje się naprawdę wyśmienicie i podniosła by jeszcze estetykę wnętrza na +.
Prezes - 2018-02-27, 10:16

Muszą zostawić sobie coś na lifta, albo brazylijskiego tudzież rosyjskiego Renaul Dustera..
maugu - 2018-02-27, 22:13

marcinonline napisał/a:
A ja chyba wezmę jednak prestige i odpuszcze lpg. Po osatnich postach osób z forum u których zaczęły sie problemy z regulacją zaworów zastanawiam się czy ta oszczędność warta jest zawracania sobie głowy

Ja czekam na wersję z LPG, dealer mówił (szczerze?), że ponoć poprzednie silniki lepiej teoretycznie znosiły zagazowanie, ale ilość napraw serwisowych w tych nowych jest istotnie mniejsza. Ten temat też mnie trochę niepokoi bo obecnie mam automatyczną regulację luzów i zero problemów z gazem.

Łogo - 2018-02-27, 22:54

A to dziwne bo mi powiedzieli, że nie jest przewidywana wersja Prestige z LPG...
Piotrek721015 - 2018-02-28, 06:46

Kuzyn jest na etapie zamawiania Sce 115 w wersji presige. Dealer poradził mu, żeby gaz założył do auta po roku użytkowania samochodu u niezależnego mechanika, bo będzie to lepsza instalacja. Nie wiem co autor tej propozycji miał dokładnie na myśli :-/
fotorobart - 2018-02-28, 06:50

Piotrek721015 napisał/a:
Kuzyn jest na etapie zamawiania Sce 115 w wersji presige. Dealer poradził mu, żeby gaz założył do auta po roku użytkowania samochodu u niezależnego mechanika, bo będzie to lepsza instalacja. Nie wiem co autor tej propozycji miał dokładnie na myśli :-/

sam założysz co chcesz ....ASO założy najtańszą, tylko dlaczego po roku?

maugu - 2018-02-28, 07:09

Łogo napisał/a:
A to dziwne bo mi powiedzieli, że nie jest przewidywana wersja Prestige z LPG...

Masz całkowitą rację w chwili obecnej nie ma opcji Prestige z LPG, ale mi powiedzieli, że to zabieg czysto marketingowy i prawdopodobnie później (kiedy?) powinna ta opcja się pojawić, bo nie ma przecież przeciwwskazań technicznych.

Dar1962 - 2018-02-28, 08:16

maugu napisał/a:
czekam na wersję z LPG, dealer mówił (szczerze?), że ponoć poprzednie silniki lepiej teoretycznie znosiły zagazowanie, ale ilość napraw serwisowych w tych nowych jest istotnie mniejsza. Ten temat też mnie trochę niepokoi bo obecnie mam automatyczną regulację luzów i zero problemów z gazem.

mówił szczerze i nie ponoć :-P - poprzednikiem silnika 1,6 16V SCe (od nissana) był francuski 1,6 16V K4M (od renaulta), który miał 3 zalety: doskonale współpracował z gazem, miał utwardzane gniazda zaworowe, miał hydrauliczną regulację luzu zaworowego. Powyższe powodowało, że eksploatacja na LPG (pod warunkiem starannego montażu,właściwego dobrania komponentów zestawu i nieoszczędzania na terminowych przeglądach instalacji oraz wymienie filtrów) była w zasadzie bezproblemowa

SCe nie jest gorszym silnikiem od K4M - ba, pod wieloma względami nawet lepszym. I problem z nim nie polega na złej współpracy z gazem, tylko w drogiej i pracochłonnej regulacji luzu zaworowego - o ile zajdzie taka potrzeba. A zajdzie wcześniej czy później. Pomijając nawet wzięte z sufitu cenniki aso w tym temacie i tak wychodzi słono. Jeśli dojdzie do niej po 30 czy 40 tys km (a to się już zdarzało) oszczędności wypracowane przez jazdę na gazie pójdą się ... - wiecie gdzie pójdą :-P . Dlatego, szczególnie przy samodzielnym zleceniu montażu tak ważna jest solidna instalacja i właściwa obsługa

Piotrek721015 napisał/a:
Kuzyn jest na etapie zamawiania Sce 115 w wersji presige. Dealer poradził mu, żeby gaz założył do auta po roku użytkowania samochodu u niezależnego mechanika, bo będzie to lepsza instalacja. Nie wiem co autor tej propozycji miał dokładnie na myśli :-/

miał na myśli przede wszystkim to, że z punktu widzenia samego użytkownika (nie aso) wygodniejszym i w perspektywie czasu tańszym rozwiązaniem jest samodzielne zlecenie montażu instalacji w niezależnym warsztacie. Spowoduje to na pewno perturbacje z gwarancję ogólną i zapewne jakieś wyłączenia ale bardzo ułatwia przeglądy i ewentualne naprawy samej instalacji LPG (na którą i tak da gwarancję zakład monterski). Oprogramowanie tej zakładanej w fabryce jest na tyle paskudnie zabezpieczone, że w praktyce skazuje na przeglądy i naprawy w aso, bo niezależne warsztaty nie chcą w niej grzebać. Poza tym zestaw założony w renomowanym niezależnym warsztacie nie dość, że będzie co najmniej tak samo dobry jak fabryczny, to do tego tańszy. A kilkumiesięczna eksploatacja auta na samej benzynie (przed założeniem gazu) pozwoli się spokojnie dotrzeć silnikowi

maugu - 2018-02-28, 08:24

Dar1962 napisał/a:
... miał hydrauliczną regulację luzu zaworowego. ...


Tak, ja też myślałam o hydraulicznej regulacji, a nie automatycznej - przepraszam za brak precyzji.

marcinonline - 2018-02-28, 08:34

Mnie dealer straszył że wersja z lpg ma zmodyfikowaną głowicę przystosowaną do gazu i żeby samemu nie zakładać bo ma mniejszą odporność. I pytanie czy kłamał? Bo jeśli ściemnia to kupić presitge i zagazować po roku ;)
Dar1962 - 2018-02-28, 08:40

marcinonline napisał/a:
Mnie dealer straszył że wersja z lpg ma zmodyfikowaną głowicę przystosowaną do gazu i żeby samemu nie zakładać bo ma mniejszą odporność. I pytanie czy kłamał? Bo jeśli ściemnia to kupić presitge i zagazować po roku ;)

jeżeli w fabryce rzeczywiście coś zrobili z głowicą SCe (chodzi w praktyce o wzmocnienie gniazd zaworowych, bo przecież bez przekonstruowania całej góry silnika hydrauliki zaworów mu nie dodali?) to może i warto zaczekać. Głowica wytrzyma dłużej bez remontu, a konieczność regulacji zaworów po prostu przesunie się w czasie i być może spadnie już na kolejnego nabywcę pojazdu. Żeby nie był tak różowo, ponownie przypomnę, że gazowane fabrycznie egzemplarze dają się obsługiwać wyłącznie a aso, więc sporo drożej.

maugu - 2018-02-28, 08:59

Niestety generalnie - jako konsumenci, bardzo mało wiemy o technicznych (np. wytrzmałościowych) aspektach kupowanych produktów. Nie wiemy jakich materiałów użyto w procesie produkcji, ani jak je obrabiano. To dotyczy nie tylko samochodów, ale z uwag na skalę wydatków jest najbardziej bolesne dla konsumenta. Pozostają w zdobywaniu informacji takie fora jak to.
route2000 - 2018-02-28, 09:12

maugu napisał/a:
Łogo napisał/a:
A to dziwne bo mi powiedzieli, że nie jest przewidywana wersja Prestige z LPG...

Masz całkowitą rację w chwili obecnej nie ma opcji Prestige z LPG, ale mi powiedzieli, że to zabieg czysto marketingowy i prawdopodobnie później (kiedy?) powinna ta opcja się pojawić, bo nie ma przecież przeciwwskazań technicznych.

Nowy silnik po zakupie "układa" się pod kątem kierowcy, a dopiero po jakimś przebiegu wtedy jest bezpiecznie zakładać LPG.

maugu - 2018-02-28, 09:47

route2000 napisał/a:

Nowy silnik po zakupie "układa" się pod kątem kierowcy, a dopiero po jakimś przebiegu wtedy jest bezpiecznie zakładać LPG.

Coś w tym jest - kiedy kupowałam ostatni samochód i rozmawiałam z zaprzyjaźnionym sprzedawcą (mechanikiem) zalecał mi wbrew ogólnie przyjętym zasadom docierania, okresowo - (nie często) powtarzanie takiej sekwencji ; pełne nagrzanie silnika i zdecydowane przekraczanie prędkości obrotowej (dopuszczalnej w okresie docierania - nie max dopuszczalnej) na okres 2-3 minut. Tzn. w trakcie jazdy w trasie generalnie nie przekraczamy prędkości zalecanych, ale raz na kilka dni jedziemy 2-3 minuty z prędkościami dużo wyższymi (pod obciążeniem - nie kręcimy na luzie). Na moje zdziwienie odpowiedział, że nagrzane gniazda zaworów jak i same zawory przy dużej prędkości - z uwagi na bezwładność układu (prędkość) jak i podwyższoną plastyczność (temperatura) lepiej się do siebie dopasują. Chyba zdało egzamin przejechałam bez problemu blisko 300k km na LPG.
Uwaga - muszę dodać! Nikomu tego nie zalecam w Dusterze, to był inny silnik inna konstrukcja - hydrauliczna regulacja luzów.

route2000 - 2018-02-28, 10:31

Miałem taki silnik K4M w Scenicu (taki sam jest w starym Dusterze) i na LPG świetnie pracował, odpadała co jakiś czas kontrola luzów zaworów - hydraulika, ale trzeba pilnować interwału wymiany oleju, bo późniejszy czyli rzadszy interwał czasami powodował złą pracę hydraulicznych popychaczy zaworów i wtedy zawory szły w d... ;-)
Olej wypełnia komorę hydraulicznych popychaczy prawidłowo jak jest czysty i nowy, a w miarę zużycia oleju już gorzej wypełnia i powoduje zmianę wielkości szczeliny między klawiszem a zaworem.

marcinonline - 2018-02-28, 12:03

Dziękuje Wam za odpowedzi. Do LPG z salonu trzeba doliczyc zwięszkszone zużycie benzyny (dotrysk+dłuższy czas przełączania) i wq moich obliczeń przy moim przebiergu 1800km/mieś daje ok 200zł miesięcznie oszczędności po 2 latach odlcizając koszt przeglądu w SKP i dodatkowy serwis daje ok 4000 oszczędności. Jak po 40 tyś/2 latach trzeba będzie trzeba wyregulować zawory i wyciągać silnik z budy to wyjdzie 2000 i okaże się że zysk to 2000 tyś podzielić na dwa lata daje 85zł miesięcznie. Czy to się opłaca?


ps. przeliczyłem przez 3 lata wychodzi 100zł /mies

route2000 - 2018-02-28, 12:12

W twoim przypadku już się nie opłaca poza bananem w ustach podczas tankowania LPG na stacji..... (koszt zakupu).
marcinonline - 2018-02-28, 12:13

Sory nie policzyłem kosztu zakupu lpg. wychdozi po 3 latach 0 złotych zysku.
CzarnY - 2018-02-28, 12:51

Ok, ja robię autem 60-80tyś rocznie. Opłaca się :)
jammo - 2018-02-28, 12:56

marcinonline napisał/a:
Dziękuje Wam za odpowedzi. Do LPG z salonu trzeba doliczyc zwięszkszone zużycie benzyny (dotrysk+dłuższy czas przełączania) i wq moich obliczeń przy moim przebiergu 1800km/mieś daje ok 200zł miesięcznie oszczędności po 2 latach odlcizając koszt przeglądu w SKP i dodatkowy serwis daje ok 4000 oszczędności. Jak po 40 tyś/2 latach trzeba będzie trzeba wyregulować zawory i wyciągać silnik z budy to wyjdzie 2000 i okaże się że zysk to 2000 tyś podzielić na dwa lata daje 85zł miesięcznie. Czy to się opłaca?


ps. przeliczyłem przez 3 lata wychodzi 100zł /mies


Według twojego obliczenia , liczysz za regulację zaworów z wyciąganiem silnika 2000 zł? :) akurat dzisiaj z ciekawości zadzwoniłem do firmy Czakram aby się dowiedzieć o instalację do silnika 1.6 SCe 115 czyli (H4M) HR 16DE .Po podaniu kodu silnika , powiedzieli , że jest to koszt około 2800 zł do 3500 zł łącznie z koniecznością montażu lubryfikacji, lub dotrysku paliwa. Niestety jak podpytałem o tą regulację zaworów i koszty z tym związane, to powiedzieli, że nie robili tego silnika jeszcze u siebie, ale , jeżeli faktycznie trzeba wyciągać silnik do zrobienia regulacji, to koszt samego demontażu i ponownego wsadzenia silnika wynosi 1500 zł . Do tego trzeba doliczyć koszt sprawdzenia i regulacji zaworów + części, więc podejrzewają , że cena na poziomie 3 - 4 tyś zł jest bardzo realna. Sam prawie od 16 lat w obecnych samochodach jeżdżę na LPG który montowałem do nowych aut , ale tak szczerze to Duster będzie chyba pierwszym w którym świadomie zrezygnuję z tego paliwa, tym bardziej, że moje przebiegi oscylują obecnie w granicach 8 tyś km rocznie. Wiadomo, że nie przebieg jest czynnikiem decydującym o rezygnacji z LPG, lecz właśnie obawa o koszty związane z regulacją zaworów w tym silniku , co raczej jest nie do uniknięcia, tym bardziej , że nie zamierzam pozbywać się auta nawet po 5 latach, gdyż będzie miało dopiero około 50 tyś.km na liczniku.

Łogo - 2018-02-28, 13:13

W takim razie po co był zmieniany jeden model silnika 1.6 na inny 1.6, który pod gaz już się średnio nadaje? Sorki za pytanie ale to jakaś nowsza konstrukcja?

Z tym LPG to trochę wygląda tak, że Dacia świadomie wpycha klientów w kłopoty. No i trochę też siebie, bo przecież jak będzie się to rąbało to serwisy gwarancyjne trochę się zapchają...

route2000 - 2018-02-28, 14:21

Łogo, to jest różnica w budowie silnika.
Stary to 1,6 16V ze stajni Renault (K4M) i norma EURO to 4, a nowy silnik to 1,6 16V ze stajni Nissan (H...? - nie pamiętam dokładnie oznaczenie) i norma EURO to 6.
To są kompletnie zupełne inne silniki. ;-)

Łogo - 2018-02-28, 14:25

Dzięki za wyjaśnienie, myślałem, że to kwestia jakiejś tam modyfikacji.

EDIT: Jak rozumiem zmiana dobrego sprawdzonego silnika jest podyktowana normami EURO?

marcinonline - 2018-02-28, 14:26

Czyli przy moich 20tyś/rocznie lpg nie opłaca się z tym silnikiem, a diesel? Czy to się opłaca? Wg opini z forum diesel pali okolo 2 litrów mniej po ilu latach się to zwróci po 5ciu?
route2000 - 2018-02-28, 14:28

To trzeba skalkulować... ;-)
route2000 - 2018-02-28, 14:29

Łogo napisał/a:
Dzięki za wyjaśnienie, myślałem, że to kwestia jakiejś tam modyfikacji.

EDIT: Jak rozumiem zmiana dobrego sprawdzonego silnika jest podyktowana normami EURO?

DOKŁADNIE, bo już ze starym silnikiem nie dali rady wycisnąć do tej normy. :->
Dlatego byli zmuszeni do wymiany silnika na nowszy...

Łogo - 2018-02-28, 14:38

Heh ale czy stary silnik z LPG (które gdzieś tam mi się obiło) jest ekologiczniejszy niż PB nie spełniłby tych norm?? Wiem wiem taka tam dywagacja:)
mumin44 - 2018-02-28, 14:49

@marcinonline Współczesne diesle są ok, tylko jeśli jeździsz często jednorazowo na odległości przynajmniej powyżej 20 km. Na krótkich dystansach zdecydowanie szybciej się zużywa osprzęt, a serwis silnika jest droższy niż w przypadku benzyny. Miałem te same delematy co Ty i wyszło mi, że przy przebiegu około 20 tys. km. rocznie ani LPG ani diesel się nie opłaca, bo prawdopodobnie oszczędności na paliwie zje serwis, w którym auto będzie stało zamiast jeździć.
jammo - 2018-02-28, 14:58

marcinonline napisał/a:
Czyli przy moich 20tyś/rocznie lpg nie opłaca się z tym silnikiem, a diesel? Czy to się opłaca? Wg opini z forum diesel pali okolo 2 litrów mniej po ilu latach się to zwróci po 5ciu?


Pali mniej , ale do DCi masz dopłaty prawie 12 tys. zł a do LPG tylko 4 tys. zł więc to jest znacząca dodatkowa różnica. Druga sprawa to zależy gdzie sie poruszasz, bo jeżeli tylko po miejscu , to diesel nie jest dobrym rozwiązaniem.

ryjas - 2018-02-28, 15:22

Diesel mimo wszystko daje tez całkiem fajne osiągi. Podobne jak 1,2 tCe.
jammo - 2018-02-28, 15:47

Ja chyba jednak wolę dopłacić do wersji Prestige 1,6 SCe 115 z napędem 4x4 niż wybrać 1.2 TCe 4x2. Na dzień dzisiejszy takie jest moje zdanie, ale dopiero jazdy testowe być może to zweryfikują ewentualnie potwierdzą. Wersja 1.2 TCe 4x4 jest jak dla mnie za droga.
A tak przy okazji , to przeglądając ogłoszenia na nowe auta Duster2 wystawione obecnie na allegro i dostępne od reki, zwróciłem uwagę na ceny. Okazuje się , że teraz tam można dostać lepsze ceny niż wychodzi to z konfiguratora Dacii. W kilku firmach dostępne są upusty od cen katalogowych w granicach od 1500 - 2000 zł. Ciekawe , czy w salonie na dzień dzisiejszy można coś urwać przy konfigurowaniu zamówienia.

Cav - 2018-02-28, 16:53

mumin44 napisał/a:
@marcinonline Współczesne diesle są ok, tylko jeśli jeździsz często jednorazowo na odległości przynajmniej powyżej 20 km. Na krótkich dystansach zdecydowanie szybciej się zużywa osprzęt


A co konkretnie się zużywa i przy jakim przebiegu grozi problemem?
Bo miałem trzy turbodiesle (w tym niby super awaryjny 1.5 dci), w tygodniu jazda głównie po mieście, w weekendy w trasie częściej i żadnych problemów z żadnym z nich, w sumie przejeżdżone 11 lat.

Z kolei dwa ostatnie nowe benzyniaki (w tym taki z niby świetnym K4M) zużywały elementy zmieniające fazy rozrządu raz na pół roku, góra raz na dwa lata, o padających cewkach nie wspomnę.
A za naprawę/wymianę koła rozrządu serwis potrafił zażyczyć sobie 5 tys zł/szt.

Więc tego typu bajeczki to wiesz....... jedna baba drugiej babie.

DrOzda - 2018-02-28, 17:37

route2000 napisał/a:
Łogo napisał/a:
Dzięki za wyjaśnienie, myślałem, że to kwestia jakiejś tam modyfikacji.

EDIT: Jak rozumiem zmiana dobrego sprawdzonego silnika jest podyktowana normami EURO?

DOKŁADNIE, bo już ze starym silnikiem nie dali rady wycisnąć do tej normy. :->
Dlatego byli zmuszeni do wymiany silnika na nowszy...

OIDP sprzedawano Fluence K4M z Euro6 więc to decyzja biznesową była.

Dar1962 - 2018-02-28, 18:55

Łogo napisał/a:
Dzięki za wyjaśnienie, myślałem, że to kwestia jakiejś tam modyfikacji.

EDIT: Jak rozumiem zmiana dobrego sprawdzonego silnika jest podyktowana normami EURO?


przede wszystkim z powodu Euro 6, którego K4M nie dawał rady spełnić. Wcześniej już zresztą obniżano mu moc (chyba ze 106-107 na 103 KM) żeby załapał się w 5. Doszły względy marketingowe. Po włączeniu do koncernu Renult marki Nissan zaczęli brać od niego wolnossące benzynowe jednostki, bo francuskie były już przestarzałe. Ten 3 cylindrowy SCe w małych autach koncernu też bazuje na nissanie. 1,6 SCe też ma już swoje lata, to doskonały sprawdzony silnik , który w porównaniu ze starym "francuzem" K4M ma sporo zalet: nieco niższe spalanie, jest bardzo elastyczny , szczególnie w dolnym zakresie obrotów, ma trwały rozrząd na łańcuchu, nie palą się w nim cewki, nie cieknie spod pokrywy jak często francuski, nie ma żadnych problemów z jego osprzętem. Ten durny typowo japoński mechaniczny system regulacji luzu poprzez wymianę 16 szklanek, które tanie nie są i kłopotliwa ich wymiana + nieutwardzone gniazda jest jedynym problemem. Gdy Japończycy go projektowali, nikt nie myślał o jego gazowaniu. Więc trzeba sobie na spokojnie wszystko przekalkulować biorąc pod uwagę, koszty eksploatacji, serwisowania, czas, przebieg itd. Spokojny sen też warto ująć w tym równaniu ;-) Bajki aso, że w fabryce jakoś specjalnie przygotowują go do fabrycznej LPG brałbym z dużym uprzedzeniem. Jedynym skutecznym rozwiązaniem byłoby wyposażenie tego silnika w hydrauliczną kasację luzu - a tego nie zrobią, bo musieliby przerobić cały silnik, co się kompletnie nie opłaca.

benny86 - 2018-02-28, 19:12

Dar1962 napisał/a:
Tylko ten durny typowo japoński mechaniczny system regulacji luzu poprzez wymianę 16 szklanek, które tanie nie są i kłopotliwa ich wymiana + nieutwardzone gniazda.

Również mam w swoim aucie luzy zaworowe regulowane "szklankami", dokładnie pytałem o to w warsztacie przed montażem LPG ( a w zasadzie to w 4 warsztatach w tym jedno ASO) i powiem tyle:
-szklanek nie trzeba wymieniać, można je szlifować ( u mnie - szlifowanie 1 szklanki razem z (de)montażem to koszt 35 złotych brutto, nowa szklanka 55 złotych brutto ale trzeba około tygodnia czekać na części). Sam pomiar luzów zaworowych to koszt 153 zł brutto
-nikt nie słyszał o wymianie wszystkich16 szklanek jednocześnie, z reguły wystarcza wymiana 2-4 szklanek a przez pierwsze 100-150 kkm na LPG często kończy się na samym pomiarze luzu.
-w warunkach gwarancji na instalację LPG (5lat/100 kkm) mam zapis o obowiązkowym pomiarze luzów zaworowych co 40 kkm.

Według mnie na wielu forach temat luzu zaworowego regulowanego szklankami jest sztucznie nadmuchiwany, podobnie z reszta jak awaryjność osprzętu w dci o której mówią wszyscy, tylko nie użytkownicy aut z tymi silnikami :mrgreen:

jammo - 2018-02-28, 20:15

Benny86 sorry , ale chyba nie wiesz o co w temacie chodzi. My wiemy, że takie zawory mechaniczne są w wielu silnikach, i nie wszędzie ich regulacja przekłada się na wysokie koszty. Widzę po awatorze , że masz całkiem inny silnik jak ten o którym my dyskutujemy, dlatego musisz zrozumieć, że temat dotyczy konkretnie silnika 1.6 SCe 115 czyli H4M od Nissana i zamontowanego w Dusterze. Problem w tym , że w Dusterze z tym silnikiem jest utrudniony dostęp do regulacji zaworów a właściwie to raczej niemożliwy bez wyciągania silnika na wierzch , co samo w sobie kosztuje już 1500 zł nie licząc regulacji, czy tylko sprawdzenia. Szacowany koszt takich usług to w przybliżeniu cena od 3000 do 4000 zł i o to toczy się cała dyskusja. W samochodach i silnikach, gdzie ściągasz pokrywę zaworów i wyciąga się wałki bez ruszania silnika jest to mało pracochłonne.
maugu - 2018-02-28, 21:21

jammo napisał/a:
...Problem w tym , że w Dusterze z tym silnikiem jest utrudniony dostęp do regulacji zaworów a właściwie to raczej niemożliwy bez wyciągania silnika na wierzch ...W samochodach i silnikach, gdzie ściągasz pokrywę zaworów i wyciąga się wałki bez ruszania silnika jest to mało pracochłonne.

Ufff tego nie wiedziałam - konkretna informacja.

arnold - 2018-02-28, 23:24

https://www.proxyparts.co...partid/8573532/\

Z tym wyciąganiem silnika nie jestem taki pewny.

maugu - 2018-03-01, 08:41

jammo napisał/a:
... bez wyciągania silnika na wierzch , co samo w sobie kosztuje już 1500 zł ....

No, po takiej wiadomości nie mogłam spać całą noc. Musiałam sprawdzić w internetach i chyba nie jest tak źle. To tylko kwestia serwisu i odpowiednich przyrządów. Ale dlaczego za minutę pracy brać, aż 1500zł?
https://www.youtube.com/w...ucoEvFI#t=0m50s
;)))

route2000 - 2018-03-01, 09:20

To już przeżytek....
Jak by tak teraz robili to na ulicach by było mnóstwo porozrzucanych części samochodowych... :mrgreen:

maugu - 2018-03-01, 09:34

No tak i to nie jest serwis Renault.
jammo - 2018-03-01, 10:17

Ha,ha,ha, no naprawdę sprawnie im poszło z tą wymianą silnika, ale podejrzewam, że dalej jak za tą linię to nie dało by się jechać. Może CAV miał takie szczęście, że ze swoim Dusterem trafiał do takiego serwisu i dlatego Dusterce co chwilę coś innego dolegało :-D :mrgreen:
Marek1603 - 2018-03-01, 10:33

Myślę jednak, że z takim serwisem miał do czynienia. ;-) :mrgreen:
maugu - 2018-03-01, 10:52

Moderator nas zamorduje... i będzie miał rację :)))
charger - 2018-03-01, 13:20

Znam lepsze sposoby demontażu silnika, tanio i bezpiecznie.

Zapraszam od 50 sekundy.

Szybkie wyjęcie silnika

jammo - 2018-03-01, 13:49

No a jak go wsadzają ha,ha :) pewnie dźwigiem podnoszą na linie ponad auto i spuszczają z góry :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
charger - 2018-03-01, 14:46

Wszyscy piszą o wyciąganiu silnika, nikt nie pisał o ponownym montazu :D


Dziś przyglądałem się nowemu Dusterowi kiedy czekałem na wymianę oleju.

Bardzo mi się spodobało wkomponowanie kamery poniżej znaczka Dacia na przodzie auta :)
Wiecie w jakiej sytuacji załączana jest ta kamera? Zapewne współpracuje z przednimi czujnikami parkowania tylko nie za bardzo wiem jak to się sprawdza.

jammo - 2018-03-01, 18:45

Przednia kamera występuje chyba tylko wtedy, jak auto posiada na wyposażeniu pakiet kamer MultiView 360*. Załączanie poszczególnych kamer występuje poprzez wybranie ikony jednej z 4 kamer na wyświetlaczu. Opcja ta przewiduje oprócz przedniej dwie kamery w lusterkach, oraz tył. Normalna wersja Prestige ma seryjnie tylko tylną kamerę cofania.

Tu masz filmik , gdzie wszystko jest pokazane , od 40 sekundy.
https://www.youtube.com/watch?v=Cq3Zn2Z_Ppw

eplus - 2018-03-01, 20:43

To chyba film komediowy? Co to za biały kaptur nad ekranem? Obraz z przedniej kamery widziany przez dziurę w kształcie loga Dacii wyciętą niestaranie scyzorykiem w tekturze. A te esy-floresy z bocznych kamer to są namalowane na drzwiach? Bo chyba nie na podłodze.
:-D :-D

funyo - 2018-03-01, 21:09

charger napisał/a:

Wiecie w jakiej sytuacji załączana jest ta kamera? Zapewne współpracuje z przednimi czujnikami parkowania tylko nie za bardzo wiem jak to się sprawdza.

Poza wyborem kamery przez ekran MN, włącza się ona również automatycznie jeśli z wstecznego od razu wbijemy jedynkę - wtedy obraz z kamery tylnej przechodzi w przedni i działa do prędkości ok 20km/h. Przednich czujników w Dusterze nie ma.

paul7 - 2018-03-01, 21:11

Dziś przyglądałem się Dasterowi 2018 , dzienne LEDy ale nijak ich nie mogłem wypatrzeć , jak je zamontowano, czy wymienne, , jaki typ. Obsługa oczywiście ani be , ani be. Nikt nic w salonie nie wie.
Łogo - 2018-03-01, 21:18

Początkowo byłem zdecydowany SS, nowy DD wpadł mi w oko, ale w obydwu przypadkach brałem pod uwagę opcję z gazem. Robię ok 22-24 tys rocznie i wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem. Szkoda, że z tym gazem w nowym DD jest spora dawka niepewności. Nie chodzi już o sam serwis, ale także o codzienne funkcjonowanie (na podstawie postów jednego z Użytkowników, który opisuje swoje przeboje w Dokkerze) Rozumiem, że to ten sam silnik?
mariush_78 - 2018-03-01, 21:30

[quote="funyo"]
charger napisał/a:

Przednich czujników w Dusterze nie ma.


w takim razie co to jest?

laisar - 2018-03-01, 21:40

paul7 napisał/a:
przyglądałem się Dasterowi 2018 , dzienne LEDy ale nijak ich nie mogłem wypatrzeć

Biały pasek wzdłuż dolnej i tylnej krawędzi lampy:



Cytat:
jak je zamontowano, czy wymienne

Zintegrowane z lampą, niewymienne.

funyo - 2018-03-01, 21:57

[quote="mariush_78"]
funyo napisał/a:
charger napisał/a:

Przednich czujników w Dusterze nie ma.


w takim razie co to jest?

Według sprzedawcy (dziś jeździłem testówką full) są to czujniki martwej strefy, gdy wyjeżdżamy np. spomiędzy samochodów itp. Nie piszczą one, gdy dojeżdżamy przodem do przeszkody, bo brak dwóch przednich centralnych czujników, które już z tyłu występują.

kn - 2018-03-01, 22:10

Ktoś zna szczegóły Dni Otwartych? Wrzucam w tym wątku, bo wyglądają dość "dusterowo", chyba można się przejechać i coś wygrać. Czy w zeszłym roku też były takie Drzwi Otwarte (niezależnie od Pikniku)?
Marek1603 - 2018-03-02, 05:41

Łogo napisał/a:
Nie chodzi już o sam serwis, ale także o codzienne funkcjonowanie (na podstawie postów jednego z Użytkowników, który opisuje swoje przeboje w Dokkerze) Rozumiem, że to ten sam silnik?


Nie o sam silnik chodzi co o instalację to po pierwsze, a kolega ma 1,6 MPI, a w dusterze jest już SCE.

Łogo - 2018-03-02, 07:00

A w 0,9 TCE montują tą samą instalację?
Marek1603 - 2018-03-02, 08:37

Wygląda, że inna skoro nie ma z nią problemów.
Najlepiej niech odpowiedzą koledzy ją posiadającą.

jammo - 2018-03-02, 15:59

Dzisiaj byłem z żoną w salonie Renault-Dacia pooglądać tego Dusterka2. Wprawdzie na salon dadzą go dopiero 10 marca jak będą dni otwarte Dacii, ale na polu trochę pooglądaliśmy.Okazało się , że nie ma problemu nawet z jazdą, więc udało mi się nim przejechać. Jak na razie była tylko wersja 1.6 SCe 4x2. Ciekawy byłem , bo zastanawiam się nad wyborem silnika , ale na razie nie będę miał porównania chyba że wyskaczę do Tarnowa , bo tam jest z silnikiem 1.2 TCe. Jako że obecnie sam jeżdżę wolnossącym, to chciałem porównać ten 114 konny w Dusterze. Ogólnie nawet to jechało, prawda jest taka , że jak spadnie na obrotach to trzeba więcej redukować , ale jak jest na obrotach to i na 4 biegu ciągnął dość ładnie. Trochę za mało było tej przejażdzki żeby coś więcej się przekonać. Układ kierowniczy bardzo dobry , skrzynia biegów też ładnie i lekko wchodzi no i wyciszenie też bez zarzutu . Wprawdzie starym modelem nie jeździłem więc nie za bardzo mam porównanie , ale w moim oplu silnik bardziej słyszalny, natomiast w Hyundai i30 silnik jest mniej słyszalny. Żonie się podoba , ale jak będzie zakup to raczej czarna perła, ten testowy orange atacama coś nie bardzo mi leży.
Czort - 2018-03-02, 19:05

Marek1603 napisał/a:
Myślę jednak, że z takim serwisem miał do czynienia. ;-) :mrgreen:

W Rosji organizują zawody w tej sprawie. Trzeba rozmontować UAZ'a, skręcić go z powrotem i pojechać. Ale zawodnikami to raczej są tylko żołnierze.

gwidon - 2018-03-04, 16:40

Wczoraj odbyłem dłuższą jazdę testową w wersji Prestige z najwyższym poziomem wyposażenia 4x2 i to co rzuciło mi się w oczy to fakt że mimo iż na kierownicy jest guzik do wybierania głosowego to za kija to nie działa, nawet jak sparuje się telefon z bluetoothem pobierze książkę telefoniczną wyskakuje komunikat że nie obsługuje wybierania głosowego. Nie wiem czy to kwestia jakiejś aktualizacji czy może już tak zostanie. Szkoda bo w moim Ceedzie takie wybieranie jest. Poza tym auto fajnie się prowadzi, na autostradzie przy 140 na godzine jakoś strasznie głośno nie jest powiedziałbym że jest akceptowalny poziom hałasu. Kolejnym wg. mnie minusem jest to że silnik trochę słychać w kabinie, poza tym jak na razie okej.
Cav - 2018-03-04, 17:37

gwidon napisał/a:
Wczoraj odbyłem dłuższą jazdę testową w wersji Prestige z najwyższym poziomem wyposażenia 4x2 i to co rzuciło mi się w oczy to fakt że mimo iż na kierownicy jest guzik do wybierania głosowego to za kija to nie działa, nawet jak sparuje się telefon z bluetoothem pobierze książkę telefoniczną wyskakuje komunikat że nie obsługuje wybierania głosowego. Nie wiem czy to kwestia jakiejś aktualizacji czy może już tak zostanie. Szkoda bo w moim Ceedzie takie wybieranie jest. Poza tym auto fajnie się prowadzi, na autostradzie przy 140 na godzine jakoś strasznie głośno nie jest powiedziałbym że jest akceptowalny poziom hałasu. Kolejnym wg. mnie minusem jest to że silnik trochę słychać w kabinie, poza tym jak na razie okej.



Uuuu czuję kłopoty w przyszłości.
Sam też kiedyś przesiadałem się z ceeda na Dustera - to nie były dobre doświadczenia i dobra zmiana.....

arnold - 2018-03-04, 18:10

CAV tylko ten człowiek wykonał jazdę próbną. Pozdro!
eplus - 2018-03-04, 19:02

Kasandra hahaha :!:
Ale wypadałoby zacytować klasyka: Dacio, Dusterze, nie jedźcie tą drogą! Pierwsza generacja Dustera i wcześniejsze modele budziły zaufanie tym, że nie ma tam się co zepsuć - brak bajerów, które z czasem robią się kosztowne w utrzymaniu. Nowy Duster wszystkomający bardzo mi się podoba - oby po 7 latach te wszystkie czujniki i kamerki nadal działały tak, jak powinny.

Marek1603 - 2018-03-04, 20:30

Widzieliście reklamę nowego dustera?
"Go Duster".

walter_g - 2018-03-04, 21:27

Dorzucę swoje 3 grosze ws. nowego Dustera.

Ogólnie autko na plus, ale dlaczego wykładzinę między tylną kanapą a uszczelką przy drzwiach przymocowali takerem i zszywkami???
Równie dobrze mogli tam położyć cegłówkę...

Prezes - 2018-03-04, 23:24

Bo to Dacia by Renault.. kluczyk nieskładany, zszywki w wykładzinie, wypierdki spryskiwaczy na masce a nie pod.. tak na złość chyba.. W budżetowym Peugeto 301 w średniej wersji wyposażenia, nawet wycieraczki działały zależnie oo prędkości. Ale za to tak nie wyglądał :mrgreen:
aksel - 2018-03-05, 08:22

Marek1603 napisał/a:
Widzieliście reklamę nowego dustera?
"Go Duster".

Słyszałem w radiu, bardzo fajna i wpadająca w ucho.
Teraz będzie mnie przez pół roku wk..ać że nie poczekałem z kupnem :)

zwirz - 2018-03-05, 08:58

Prezes napisał/a:
Bo to Dacia by Renault.. kluczyk nieskładany, zszywki w wykładzinie, wypierdki spryskiwaczy na masce a nie pod.. tak na złość chyba.. W budżetowym Peugeto 301 w średniej wersji wyposażenia, nawet wycieraczki działały zależnie oo prędkości. Ale za to tak nie wyglądał :mrgreen:


I dodatkowo Duster nowy ma VIN który jest dekodowany jako Renault a nie Dacia :D

gwidon - 2018-03-05, 09:27

serio zszywki ? a w którym miejscu? chyba że nie są tak widoczne dla oka :) poza tym w Daci jeszcze ponarzekałbym na wycieraczki są takie małe :P ale płyn chyba normalnie leci na szybe :)
Prezes - 2018-03-05, 10:06

Są z tyłu na łączeniu kawałków wykładzin. Na co dzień w oczy się nie rzucają, widziałem je jak auto oglądałem przed zakupem.
Widziałem takie zszywki w wykładzinach ale na nadkolach w QQ i w Kadjarze.

Dymek - 2018-03-05, 10:55

Prezes napisał/a:
W budżetowym Peugeto 301 w średniej wersji wyposażenia, nawet wycieraczki działały zależnie oo prędkości. Ale za to tak nie wyglądał :mrgreen:

Sprawdź wycieraczkę tylną- z tyłu masz interwał zależnie od prędkości (przynajmniej w Sandero/Loganie MCV). :mrgreen:
Swoją drogą- w innych Daciach wiadomo jaką opcjonalną manetkę zamontować aby uzyskać czterostopniową regulację biegu przerywanego wycieraczek- w nowym Dusterze manetki jak widać są inne i chyba jeszcze nikt nie rozkminiał tej opcji.

walter_g - 2018-03-05, 10:59

Prezes napisał/a:
Bo to Dacia by Renault.. kluczyk nieskładany, zszywki w wykładzinie, wypierdki spryskiwaczy na masce a nie pod.. tak na złość chyba.. W budżetowym Peugeto 301 w średniej wersji wyposażenia, nawet wycieraczki działały zależnie oo prędkości. Ale za to tak nie wyglądał :mrgreen:


Na szczęście lusterko w przysłonie od strony kierowcy jest pod klapką i szarpnęli się parę EUR na trochę wykładziny do bagażnika i plastikowy próg :mrgreen:

Ale inżynier, który podpisał się pod "improvement'em" w postaci zszywek w tapicerce powinien zostać zesłany... nie umując nikomu ale w Fiacie nigdy czegoś takiego nie widziałem, nawet w Maluchu

piku - 2018-03-05, 11:53

gwidon napisał/a:
Wczoraj odbyłem dłuższą jazdę testową w wersji Prestige z najwyższym poziomem wyposażenia 4x2 (...) minusem jest to że silnik trochę słychać w kabinie, poza tym jak na razie okej.


Jakim silnikiem jechałeś? Ja jechałem 1,5 dCi 110 KM i miałem wrażenie, ze silnik słychać mniej niż w obecnej wersji, a za to szum powietrza przy ok. 130-140 km/godz jest trochę za bardzo słyszalny. Mam świadomość, że aby to ocenić obiektywnie trzeba pojeździć znacznie więcej, z wiatrem z różnych kierunków. Domyślam się, że skoro moim autem (2012) po drobnych wytłumieniach (dach, bagażnik i tylne nadkola, maska) da się słuchać muzyki przy 140, to w nowym, który generalnie jest znacznie cichszy, będzie lepiej.
Jeździłem RAVką - też słychać wiatr okrutnie. W Octavii też.

Thomson1708 - 2018-03-05, 12:09

@up
Piku, u mnie w Astrze wiatr jest zbyt głośny od 190. Przy 250 jest okrutnie głośno, co nie oznacza że tyle jeżdżę :D
Jestem ciekawy jak będzie z wyciszaniem nowego dustera, Sandero było arcyłatwe do wyciszenia. Moja astra do rozbierania w garażu się nie nadaje za żadne skarby. Może tylko nadkola dałbym radę wyciszyć samemu. Natomiast dusti hmm... Może czas na zakupy. Akurat na koncie wala się nam 60 tyś zł :D

ryjas - 2018-03-05, 13:00

Dymek napisał/a:

Swoją drogą- w innych Daciach wiadomo jaką opcjonalną manetkę zamontować aby uzyskać czterostopniową regulację biegu przerywanego wycieraczek- w nowym Dusterze manetki jak widać są inne i chyba jeszcze nikt nie rozkminiał tej opcji.


W nowym Dusterze jest automatyka wycieraczek. One działają wg potrzeb. Jeśli jest jak w Renult to można tylko "regulować" natężenie deszczu

Dymek - 2018-03-05, 13:59

ryjas napisał/a:
W nowym Dusterze jest automatyka wycieraczek. One działają wg potrzeb. Jeśli jest jak w Renult to można tylko "regulować" natężenie deszczu

Sądząc po opisie i zdjęciach w innym wątku, szczęśliwy nabywca Prezes najwyraźniej nie ma jednak tej opcji w swoim "Prestigu".

ryjas - 2018-03-05, 15:46

Czyli nie ma regulacji deszczu a przerywana praca odbywa się automatycznie. Tj. jak mocno pada one same zapieprzają a jak padał słabo to raz na jakiś czas raz przejadą. Ma to swoje plusy. Minusem bywa brudna szyba od soli, wtedy trzeba przełączyć na zero i co jakiś czas sobie psiknąć.

Prezes ma automatyczne wycieraczki czyli nic więcej tu do szczęścia nie trzeba

Dymek - 2018-03-05, 15:51

Prezes- co na to instrukcja? Testuj! Kolejni nabywcy będą wdzięczni. ;-)
Prezes - 2018-03-05, 18:18

Do instrukcji nie siadłem jeszcze.. ale poszukam wieczorem.
Testował będę jak mrozy miną a deszcze spadną, ale nie spieszy mi się z tym drugim :)

Dracid - 2018-03-05, 21:52

Dziś przejechałem się dusterem z 1.5 DCi 4x2 i w sumie jestem zachwycony.

Jeździłem 29 minut, zrobiłem 15.2 km, trochę po obwodnicy Wrocławia, trochę w korku w drodze do dilera. Spalanie wyszło 4.7 l/100 km. W bagażniku zmieściliśmy (nie bez wysiłku) dużą walizę, dwa bagaże podręczne, materacyk do łóżeczka turystycznego, łóżeczko turystyczne, stelaż do wózka Jedo Nevo i na samą górę gondolę od tegoż wózka. Trochę na wcisk weszło, ale i tak szacun. Do lodgy to wchodzi bez układania i myślenia, no ale to zupełnie inny pojazd.

Bardzo ciekawe z kolei było wyliczenie ceny za lodgy. U Nawrota oferowano mi 40 tys. W ADD pan dawał 30 tys. Kto ma rację? Na otomoto po 30 tys. to rozbitki chodzą, więc jutro tam jeszcze raz podjadę, tym razem prosząc o cenę "na poważnie". :)

gwidon - 2018-03-05, 22:44

Cytat:
Jakim silnikiem jechałeś? Ja jechałem 1,5 dCi 110 KM i miałem wrażenie, ze silnik słychać mniej niż w obecnej wersji, a za to szum powietrza przy ok. 130-140 km/godz jest trochę za bardzo słyszalny


Jechałem 1.6 SCe tym najsłabszym benzyniakiem i powiem Ci że w moim odczuciu silnik jest głośniejszy podczas przyśpieszania czy podczas normalnej jazdy w mieście. Ale to chyba kwestia przyzwyczajenia ponieważ ja na co dzień jeżdżę Ceedem II i tam w ogóle nie słychać silnika. Co do autostrady gdy jechałem 140 to nie było jakoś specjalnie głośno powiedziałbym, że hałas w miarę akceptowalny i dało się rozmawiać :)

maugu - 2018-03-06, 10:38

Prezes napisał/a:
Bo to Dacia by Renault.... tak na złość chyba.. ...

Ten typ tak chyba m u s i mieć by się wizualnie odróżniał o innych „ bardziej prestiżowych” wytworów motoryzacyjnych. Ale mam pytanie o to czego nie widać. Czy nowy/stary DD ma zawór oznaczony na rysunku jako nr.6. Dealer nie chciał powiedzieć (nie wiedział), może zależy to od wersji silnika (klimy automatycznej)?

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2018-03-07, 14:40 ]
Odpowiedź ws zaworu - http://www.daciaklub.pl/f...1751769#1751769.

Żywiec - 2018-03-06, 14:15

Dziś i ja miałem możliwość zasiąść za sterami nowego Dustera. Jednostka 1,6 w boskiej benzynce a nie w beznadziejnym i dupowatym kopciuchu który tylko powinien być stosowany w traktorach i sprzęcie budowlanym ;-) i oczywiście bez turbo, za którego stosowanie powinno się wieszać za bardzo intymne lub bolesne części ciała ;) - o ile samochód nie służy do rajdów. Wrażenia wizualne gdy postawiłem obok swoja białą strzałę z beznadziejnym kopciuchem i z turbo za co powinienem wisieć ;-) , są takowe że nowy Duster sprawia wrażenie większego, masywniejszego jakby chodził na siłownie i jadł "stejki". Nowy Duster wyposażony był w coś co ma za zadanie brudzić nogawki czyli dodatkowy próg, plus "kangur" co daje całkiem ciekawy wizualny wygląd, ale pod względem użytkowym nie wiem po co to jest. Gdy już wpakowałem się do środka, brudząc nogawki spodni i klnąc na czym świat stoi, momentalnie uspokoił mnie fotel, o wiele wygodniejszy od I wersji DD, dodatkowo wyczuwalna większa przestrzeń dzięki regulacji kierownicy w dwóch płaszczyznach i odsuniętemu środkowemu panelowi. Zegary większe i bardziej czytelne niż w I ale znowu napadła mnie myśl "po cholerę tyle funkcji się wyświetla, to chyba dla tych co lubią bajery a nie jazdę samochodem" ale że trzeba przyciągać klientów, więc idą z duchem, postępem i osiągnięciami i są trochę za jasne. Kierownica na plus, już nie jest skopiowana z Ursusa C330, jest przyjemna w użytkowaniu, silnik z boską benzynka a nie z "ropniokiem" i bez turbo pracuje cichutko i płynne się zachowuje, za to podłokietnik wg. mnie za wysoko położony, ale to może kwestia przyzwyczajenia i chyba ergonomiki aby był dostęp do środkowego tunelu. W I lepsze są plastiki, w II wyglądają kiepsko. "Jedynka" sprawia wrażenie przytulniejszego samochodu, "dwójka" jest surowsza. To tak na szybko moje wrażenia, powiem szczerze że szału nie ma, ale uważam że tak ma być, bo DD to tani samochód i ma być odporny na użytkowników i infrastrukturę drogową. Jednak reklama DD II zrobiła mi pranie mózgu i nie wiem dlaczego spodziewałem się przeskoku technologicznego a okazało się że Renault/Dacia zmianę przeprowadziła z wyrachowaniem.
Prezes - 2018-03-06, 16:04

Żywiec napisał/a:
za to podłokietnik wg. mnie za wysoko położony

Codziennie mam to samo wrażenie..

Marek1603 - 2018-03-06, 16:08

Podnieście fotel wyżej i podłokietnik będzie niżej. ;-) :mrgreen:

Proste, nie.

Chyba, że jeździ z fotelem.

Żywiec - 2018-03-06, 16:52

Marek1603 napisał/a:
Podnieście fotel wyżej i podłokietnik będzie niżej. ;-) :mrgreen:

Proste, nie.

Chyba, że jeździ z fotelem.

W wersji która ja miałem podłokietnik przymocowany do fotela, więc jeździ z fotelem. Aaaa i zapomniałem dodać że klamka w DD II jest gorsza czytaj mniejsza od klamki w DD I i gorzej się ja chwyta w DD II jest schowana w drzwi w DD I wystaje poza blachę.

Żywiec - 2018-03-06, 20:30

Wizualnie DD II z zewnątrz lepiej wygląda niż DD I
Kubuch - 2018-03-06, 21:28

Byłem, widziałem, zmiana zdecydowanie na PLUS jednak nie jest to takie ŁAŁ jak niektórzy tutaj piszą. Auto zdecydowanie zbliżyło się do cywilizacji, jednak 75 tyś zł za tą cywilizowaną konfigurację to IMO nadal o 10 tyś zł za dużo względem ogólnej jakości i prezencji. Ja zmieniam markę a mój Duster wisi już na giełdzie ;)
Żywiec - 2018-03-06, 23:31

Kubuch napisał/a:
Byłem, widziałem, zmiana zdecydowanie na PLUS jednak nie jest to takie ŁAŁ jak niektórzy tutaj piszą. Auto zdecydowanie zbliżyło się do cywilizacji, jednak 75 tyś zł za tą cywilizowaną konfigurację to IMO nadal o 10 tyś zł za dużo względem ogólnej jakości i prezencji. Ja zmieniam markę a mój Duster wisi już na giełdzie ;)

zgadzam się z tą opinią, trochę nowy Duster jest przereklamowany, uważam że o wiele efektywniejsza zmiana była między DD I ph I a DD I ph II

piku - 2018-03-07, 08:23

Żywiec napisał/a:
o wiele efektywniejsza zmiana była między DD I ph I a DD I ph II


Czym mierzysz efektywność zmian? I skąd uwaga, że FL był efektywniejszy od zmian wprowadzonych w nowym modelu DD - chodzi o jazdę, obsługę (ergonomię), jakość wykonania?

Prezes - 2018-03-07, 09:08

Podłokietnik z regulacją lędźwiową mocowany jest do fotela.. myślałem o wymianie na drugi podłokietnik ze schowkiem, ale przy tej wysokości bez sensu.. Teraz mnie natchnęło, że może usunę oryginalny podłokietnik, zostawię pokrętło, a zamontuję uniwersalny na odpowiedniej wysokości i ze schowkiem.
kakus - 2018-03-09, 00:30

Kubuch napisał/a:
jednak 75 tyś zł za tą cywilizowaną konfigurację to IMO nadal o 10 tyś zł za dużo względem ogólnej jakości i prezencji. Ja zmieniam markę a mój Duster wisi już na giełdzie ;)

Zgadzam się i uważam że konkurencja jest coraz bliżej cenowo i takich postòw będzie coraz więcej

laisar - 2018-03-09, 01:31

kakus napisał/a:
takich postòw będzie coraz więcej

Nie będzie, bo sama kwestia "cywilizowanej konfiguracji" ma rozrzut jak stąd do Księżyca, a co dopiero jej ocena ekonomiczna.

gwidon - 2018-03-09, 08:41

Panowie gwoli ścisłości to sam swojego Dustera odbieram po 21 marca i tak chciałbym aby te osoby co już posiadają nową dd2 wypowiedziały się coś więcej jak im się podoba nowa wersja a co was drażni. Ja osobiście powiem że na duży plus to prześwit, jak jechałem z handlowcem to wjechaliśmy na taki plac budowy i też spoko sobie radził. Z takich kolejnych minusów co zauważyłem to strasznie małe wycieraczki latają po szybie, kolejny z minusów to szkoda że nie można sparować zestawu głośnomówiącego tak aby działało wybieranie głosowe. Z moich obaw kupując Dustera trochę boję się o trwałość plastików co będzie z nimi za kilka lat? i trochę konstrukcji zawieszenia czy mimo wszystko nowy duster jest odporny na różne dziury tak jak stary ? :mrgreen:
Marek1603 - 2018-03-09, 09:49

Ale z tego co wiem to w zawieszeniu się nic nie zmieniło więc spokojnie.
route2000 - 2018-03-09, 09:51

Wszak po co zmieniać jak jest to dobre i sprawdzone.... :->
Cav - 2018-03-09, 18:40

route2000 napisał/a:
Wszak po co zmieniać jak jest to dobre i sprawdzone.... :->


Sprawdzone to jest - że nie jest dobre.

eplus - 2018-03-09, 19:37

Stuka w zawieszeniu! Mimo 124 wizyt w serwisie mechanicy nawet nie udawali, że próbują naprawić! Renault i wszystko jasne :!: :idea: :lol: :lol:
arnold - 2018-03-10, 09:56

To wszystko jest wina Karla Benza bo wymyślił sobie budować samochody, a Renault to podchwycili.
maugu - 2018-03-10, 11:15

Bo teraz najważniejszym "inżynierem" w konstrukcji
samochodu jest specjalista od inżynierii finansowej.

Cav - 2018-03-10, 14:51

Wybrałem się dzisiaj na dni otwarte Dustera.
Zmiany które w nim zaszły są bardziej kosmetyczne niż myślałem.
Np. szyba przednia owszem, większa - ale większa o połać czarnego szkła z której i tak kierowca nie korzysta, bo tej części szyby nawet nie widzi.
Czyli widoczność nie poprawiła się ani trochę, wycieraczki nadal są krótkie i kiepskie.
Reszta tych nowych przetłoczeń na zewnątrz w ogóle nie warta wzmianki.

Środek na plus - zwłaszcza fotele i kierownica, ale to już się zmieniło na końcu produkcji poprzedniego modelu.
Za to całość rozwala mega badziewny plastik wokół MediaNav.
To jest główny punkt na który patrzy kierowca, w Dusterze I PH II, przynajmniej w wersji Prestige, na konsoli środkowej były krawędzie pomalowane lakierem metalik, dodawało to dobrego tonu tej wersji.
W Dusterze II jakość użytego w tym miejscu plastiku (szary, paskudny, matowy, bez faktury, chyba najgorszy kawałek plastiku w całym aucie) skutkuje mega złym efektem wizualnym.

W efekcie tego szczegółu całość wnętrza wygląda gorzej niż poprzedni model.
Myślałem że wsiadłem do wersji za 39 900, dopiero sprzedawca uświadomił mnie że to najwyższa wersja Prestige......

Ktoś kto klepnął to do produkcji musiał mieć niezłe plecy, albo już nie pracuje.
Było to zrobić jakkolwiek inaczej, choćby chropowatym szarym plastikiem użytym na pozostałe elementy wnętrza tego samochodu, wyszłoby lepiej.

Na całe szczęście, problem da się rozwiązać kawałkiem karbonowej folii - koszt pewnie kilkadziesiąt zł z położeniem, pół godziny robot i to paskudztwo zniknie.
Jakbym miał kupić Dustera, to wręcz żądałbym od dealera naprawienia w ten sposób tego babola.
Sprzedawca z którym jechałem, stwierdził że się zastanowią czy faktycznie nie robić takiej usługi w cenie dla klientów na wyższe wersje Dustera.

Reszta bez zmian - jak to przy faceliftingu, szału nie ma.
Średnie spalanie 1.2 tce 2WD - 11l (zanim wsiadłem było 13,7l) i to bez większego żyłowania.

Szczęście że chociaż ceny utrzymali.

Na minus - wersji z automatem nie ma, jazdy próbnej takową nawet zamówić nie idzie - jednym słowem, całe Renault Polska.

d3mol3k - 2018-03-10, 15:17

Prezes napisał/a:
Podłokietnik z regulacją lędźwiową mocowany jest do fotela.. myślałem o wymianie na drugi podłokietnik ze schowkiem, ale przy tej wysokości bez sensu.. Teraz mnie natchnęło, że może usunę oryginalny podłokietnik, zostawię pokrętło, a zamontuję uniwersalny na odpowiedniej wysokości i ze schowkiem.


Widziałem ten podłokietnik w Sandero Stepway dziś - no szerszy fakt z pojemnikiem - fajna rzecz bo posiadam takowy (stały w Sonacie) ale głębszy. Przymierzyłem się do tego standardowego wąskiego i dla mnie był OK Nawet w najwyższym położeniu.

Co do wyświetlacza komputera - w wersji comfort był zamontowny taki jak u Ciebie ten duży:



Co do uwag Cav'a - ten szary plastik dookoła media nav jest zajebisty - wkurzają mnie wszystkie te świecące czarne obwódki (Suzuki Vitara) dookoła ekranów. Tu rzecz po prostu gustu. Pominę fakt iz widzę że ma kolega jakiś mega uraz do marki i wszystko jest na nie.

Narzekasz na widoczność przez przednią szybę - powiem tak w najwyższym położeniu fotela który preferuję w każdym samochodzie - dziwne uczucie fakt musiałem zjechać ciut niżej i jest OK. Zapraszam do Hyundaia Kony tam jest dopiero "zajebista" widoczność do przodu z miejsca kierowcy. Jak dla mnie lepsza jest tu w Dusterze. Wizualnie zepsuli z zewnątrz auto choć ta osłona za przednimi nadkolami jest fajna. Auto wizualnie zrobiło się niższe i dłuższe choć w rzeczywistości nic się tak bardzo nie zmieniło w wymiarach.

Można Dacie lubić lub nie - jak każdą inną markę. Miałem Logana I jeżdżę służbowo Dokkerem i nie narzekam - pojazdy budżetowe. I takie są inne nie będą. Chcesz mieć lepszy - proszę dopłać i będziesz miał. Jeśli chcesz Mercedesa kupuj Mercedesa nie Dacie i potem wielkie żale. Oglądając raporty (TVN) w każdej marce pojawia się samochód z którym klient ma masę kłopotów i problemów z dealerem który mówi że jest wszystko OK.

Wiele rzeczy w nowym Dusterze mi się nie podoba ale wybrałem go ze względu na kilka innych cech które mi pasują w nim. Zrezygnowałem z Suzuki Vitary. I wiem że za najdroższego Dustera mogę sobie kupić dwa jego golasy :) i tez będą służyły do jazdy.

paul7 - 2018-03-10, 15:59
Temat postu: Najnowszy DUSTER
Co myślicie o najnowszej propozycji Daci Duster?
Dziś organoleptycznie ją zbadałem. Wydaje się, że Dacia 2018 powala...
W nowym modelu są nowe kształty blach, lepiej to wygląda.
Poprawiono awionikę poprzez zwiększenie kąta nachylenia szyby przedniej, przez co podniosła się trochę wysokość klapy silnika. Sama klapa posiada już 2 siłowniki!
Czujniki martwego pola to nowość, ale się przydaje. Kamerki także , choć należy pamiętać , że służą tylko do pomocy przy manewrach parkowania. W związku z podniesieniem klapy silnika , podniesiono także kokpit, skorzystał na tym Media Nav, bo jest parę centymetrów wyżej. Nie pozbyto się za to umieszczonych wyżej otworów nawiewu, przenosząc je gdzie indziej. Niektóre przełączniki przemieszczono na kokpit, np. sterowanie lusterek, choć są rzadko używane. Konstrukcyjnie wkomponowano więcej schowków małych , ale zawsze. Mocowanie lusterka wstecznego też chyba przewiduje w przyszłości zamontowanie czujników deszczu lub kamerki rejestratora jazdy. Fotele przednie też poprawiono i ten podłokietnik u kierowcy, fantastyczna sprawa. Co do kształtu to tym razem jest bardziej obły, dotychczasowe wgłębienia zaślepiono plastikowymi elementami. Jeszcze o klapie tylnej, otwieranie poprzez guzik ukryty nad tablicą, fajne. Z uwagi na znaczne zmiany, w konstrukcji, należało by się zastanowić czy nie poczekać jeszcze trochę z zakupem, aż wyłapią i poprawia ewentualne błędy w tym modelu.
To tyle moich uwag na gorąco. Tydzień Dacii jeszcze trawa, niektóre modele oferowali mi od ręki!
Ale chyba jeszcze poczekam. Gdyż na swoją stara Daćkę jeszcze tak bardzo nie narzekam.

TomaszU84 - 2018-03-10, 16:53

Dzisiaj miałem przyjemność przejechać się Sandero Stepway oraz właśnie Duster. O pierwszym nie ten temat ale Duster zrobił na mnie piorunujące wrażenie. To niewiarygodne co auto za 52kzl (egzemplarz którym jechałem, już z czujnikami parkowania!) oferuje, w zupełności wystarczający silnik, wysoka i odziwo wygoda, dobre resorowanie, sporo miejsca i niemały bagażnik. Do tego w porównaniu z wer 1 dużo lepsze wyciszenie, wygodniejsze fotele. Z ręką na sercu, nigdy nie pomyslalbym nawet o Dacii (Stepway np...), ale Duster to klasa sama dla siebie.

PS. 4 dni temu jeździłem też bogato wyposażona wersja i ciekawostka, ta ubozsza w opinii mojej rodziny wygląda dużo lepiej: klasyczne radio, żadnych ekranów niskiej rozdzielczości, i ten prymitywny, pasujący do auta kokpit z oldschoolowym radiem.

Z ciekawostek, w ciągu ostatnich 2 tygodni jeździłem również Mitsubishi ASX, Suzuki Vitara oraz Renault... no wiecie, zapomniałem modelu, Dacia kosztuje conajmniej 20kzl mniej i nawet gdybym o tym nie wiedział wybrałbym właśnie ją.

Przepraszam za ortografie, pisane z komórki!

marcinonline - 2018-03-10, 17:03

A coś ciekawego jest na tych dniach otwartych? Coś wiecej niż normalnie będzie można zobaczyć? Pędzić czy pojechać w dogodnym terminie?
paul7 - 2018-03-10, 17:14

TomaszU84 napisał/a:
PS. 4 dni temu jeździłem też bogato wyposażona wersja i ciekawostka, ta ubozsza w opinii mojej rodziny wygląda dużo lepiej: klasyczne radio, żadnych ekranów niskiej rozdzielczości, i ten prymitywny, pasujący do auta kokpit z oldschoolowym radiem.

Zgadzam się, kokpit zrobiony został przyszłościowo, po staremu wstawiono MN, prymitywny ze względu na procesor i możliwości, ale ramka jest już przygotowana do R-Linka, dużo większego i z większymi możliwościami i pewnie bym na taka zmianę poczekał.
Ale przy przyszłej konfiguracji zakupowej, wziąłbym model ze zwykłym radiem i wstawił dostępne radia z androidem, skończyło by się dojenie klienta przez firmę na mapy itp.

kakus - 2018-03-10, 17:15

A jakie wrazenia z jazdy Vitarą ???
goorek - 2018-03-10, 17:51

Nie jestem daciowcem, jestem carte blanche jesli chodzi o dacki. kiedys pojezdzilem chwile DD1.

Pojezdzilem tez dzisiaj Dusterem 1.2tce, a jezdzilem wczesniej 1.5dci 110. Powiem szczerze, że z 1.2 Tce wysiadlem z usmiechem, z diesla z mieszanymi uczuciami. 1.2 super reaguje nawet na musniecie gazem, jest ciszej, spalanie obstawiam bedzie tez znosne. teraz jeszcze tylko musze drować 1.6 ale chyba nie ma póki co, jeśli dobrze zrozumialem sprzedawce, maja byc pod koniec marca.
Ten nowy Duster w wersjach wyzszych robi naprawde swietne wrazenie i mówie to jako osoba nie skażona Daciowością w żadną stronę. Wręcz jestem pozyytwnie zaskoczony, bo w życiu bym sie nie spodziewał, takiej ludzkiej strony w aucie za stosunkowo nieduzą kasę. Gdyby to wszystko co poszło na plus w Dusterze (np 2 osiowa regulacja kierownicy, lepsze fotele, kurtyny, troche lepsze materiały, troche wyposazenia itp) wprowadzili do innych modeli to byloby naprawdę swietne auta patrzac przez pryzmat ceny.
Ja jestem wręcz zdziwiony pozytywnie.

Moge powiedziec ze jestem zaskoczony in plus, praktycznie wiec zadziwiony. zewnatrz, wewntarz naprawde niezle, nie odstaje nic a nic, a panel klimy auto - jakby z auta o 2 klasy wyzej. 1.2 tce zrobilo na mnie duzo lepsze wrazenie, zwawe, zywe, zachecajace do jazdy. 1.5 dci takie mniej zywe jak dla mnie. szczerze wroze duzy sukces a i moze ja na sluzbowke zakupie :) pieknie sie rozwija dacka pod okiem francuzów, tylko pozazdrościc i zapłakac ze nie mamy zadnej swojej marki w Polsce.

d3mol3k - 2018-03-10, 17:53

Poza ciasteczkiem, breloczkiem do kluczy z żetonem do koszyka - kurcze w bi1 nie pasuje ;) chyba tyle samo co poza - czyli w dogodnym terminie. Krótkie jazdy bo kolejka (tę odbyłem dużo wcześniej w Koszalinie). Chyba jednak pędź w dogodnym terminie - spokojniej będzie. I może pracownicy bardziej doinformowani. Ogólnie - Szczecin brak katalogów - ponoć będą w tygodniu :O, mylą pakiet adventure z pakietem dla wersji starszej. Nagle zniknął cennik ze strony z akcesoriami :(- jak jest napisane na stronie https://www.dacia.pl/cont...r-price-axs.pdf :

Przepraszamy
Cennik w trakcie aktualizacji
Zapraszamy ponownie później!
www.dacia.pl

ciekawe co zmienia w stosunku do tego dostępnego przed dniami otwartymi:


Prezes - 2018-03-10, 18:02

d3mol3k napisał/a:
Co do wyświetlacza komputera - w wersji comfort był zamontowny taki jak u Ciebie ten duży:


Miał Media Nav? Może to od tego zależy.

d3mol3k napisał/a:
Widziałem ten podłokietnik w Sandero Stepway dziś - no szerszy fakt z pojemnikiem - fajna rzecz bo posiadam takowy (stały w Sonacie) ale głębszy. Przymierzyłem się do tego standardowego wąskiego i dla mnie był OK Nawet w najwyższym położeniu


To można zmieniać wysokość?

Prezes - 2018-03-10, 18:11

goorek napisał/a:
spalanie obstawiam bedzie tez znosne.
Ale nie "dieslowskie", też myślałem, że delikatną jazdą u mnie mało spali, a pije 8 litrów. dCi palił 5,6 litra na setkę
Michał B24 - 2018-03-10, 18:16

A ja dziś przymierzyłem sie do Dustera i kony.

Dustera plastiki sa twarde, ale nie tak tanie jak w starszym. Drzwi obite miekkim plastikiem. Taniosc widac na podłodze. Generalnie jest OK. Po co poprawiac widoczność, jak jest świetna.

Kona, sprawia wrazenie, bardziej plastikowej. Ciaśniej, co z tego, że kierownicę można regulować w dwóch płaszczyznach, jak zakres jest za mały. Mam 182 wzrostu. Bagażnik mikry, raczej konkurent mego stepwaya, niż dd ogolnie. Sprawia gorsze wrażenie niż dd

jammo - 2018-03-10, 18:19

Z jazdą testową przynajmniej u nas w salonie w Krośnie nie było raczej problemu. Byłem dzisiaj z żoną w salonie , bo ciekawy byłem co będą oferować na tych dniach otwartych. Jesteśmy trochę zawiedzeni, gdyż liczyliśmy, że będziemy mogli obejrzeć Dustera w kolorze czarnym perłowym i szarym comete, gdyż te kolory by nas raczej interesowały. Niestety , nic nowego od poprzedniej wizyty nie dostarczono , wszędzie na głównym miejscu Orange Atacama. Jak dla mnie, dość ciekawie prezentuje się ten kolor brązowy vison. Ogólnie auto nie jest złe. Wiadomo, że to nie jest półka aut gdzie cena zaczyna się od 80 tys. zł, chociaż szczerze powiem , że nie widać zbytnio tych różnic cenowych w wykończeniu tamtych aut. Wszechobecny plastik mamy w Kadjarze, Tucsonie i Sportage 4 , ta ostatnia jedynie ma kokpit wyłożony Ecoskórą, ale co do miejsca we wnętrzu to nie widać zbytniej różnicy, z tyłu miejsca tyle co w Dusterze. Byliśmy z żoną kiedyś w KIA i z tyłu miejsca jest tyle co w Dusterze , tylko cena za wersję M zaczyna się od 82 tys.zł i nawet nie ma w niej grzanych siedzeń.
Robiłem dzisiaj wstępną wycenę aby spróbować się trochę potargować ale ogólnie powiem , że jest słabo, przynajmniej tam gdzie byłem. Wersja Prestige z silnikiem 1.6 SCe 4x2 + auto klima + grzane fotele + koło 61,200 zl w ostateczności do odbioru 60 000 zł. Jako cena za auto z tym wyposażeniem nie jest najgorzej, jednak liczyłem jeszcze na jakieś niewielkie gratisy a tu zoonk. Nie chcą dołożyć nawet dywaników :oops: masakra. Chyba nie zarobią na mnie w tym salonie :mrgreen: .Co do użycia vouchera , to raczej nie ma co marzyć, gdyż wtedy upust bierze w łeb. Muszę podzwonić gdzieś dalej od domu , może będą bardziej skłonni do ustępstw. Co do terminów to okres oczekiwania około pół roku, a więc wrzesiń. Na razie kalkulujemy i zastanawiamy się co robić.Żonie się podoba i samo auto i cena, ja jestem skłonny sięgnąc głębiej do portfela i być może skorzystać z jakichś wyprzedaży .... może Kadjar ?? :-)
zobaczymy choć i Duster mi się podoba.

d3mol3k - 2018-03-10, 18:29

Przeglądam sobie tak zestawienie i pytanko - ten przycisk koło regulacji lusterek to włącznik od multiview camera a ta półeczka pod nimi to na "kluczyk systemu bezkluczykowego" ;) ?


jammo - 2018-03-10, 18:34

Prezes napisał/a:
d3mol3k napisał/a:
Co do wyświetlacza komputera - w wersji comfort był zamontowny taki jak u Ciebie ten duży:


Miał Media Nav? Może to od tego zależy.

d3mol3k napisał/a:
Widziałem ten podłokietnik w Sandero Stepway dziś - no szerszy fakt z pojemnikiem - fajna rzecz bo posiadam takowy (stały w Sonacie) ale głębszy. Przymierzyłem się do tego standardowego wąskiego i dla mnie był OK Nawet w najwyższym położeniu


To można zmieniać wysokość?

Można go pochylać do przodu kręcąc pokrętłem, ale jest wtedy pod skosem :)

jammo - 2018-03-10, 18:38

d3mol3k napisał/a:
Przeglądam sobie tak zestawienie i pytanko - ten przycisk koło regulacji lusterek to włącznik od multiview camera a ta półeczka pod nimi to na "kluczyk systemu bezkluczykowego" ;) ?

Obrazek


To jest od czujnika martwego pola. Kamery są załączane jednym z tych przycisków pod nawigacją, co umieszczone sa w rzędzie.

d3mol3k - 2018-03-10, 18:43

Prezes napisał/a:
d3mol3k napisał/a:
Co do wyświetlacza komputera - w wersji comfort był zamontowny taki jak u Ciebie ten duży:


Miał Media Nav? Może to od tego zależy.

d3mol3k napisał/a:
Widziałem ten podłokietnik w Sandero Stepway dziś - no szerszy fakt z pojemnikiem - fajna rzecz bo posiadam takowy (stały w Sonacie) ale głębszy. Przymierzyłem się do tego standardowego wąskiego i dla mnie był OK Nawet w najwyższym położeniu


To można zmieniać wysokość?


ad. 1 - właśnie zastanawiam się czy to od tego nie zależy bo spoglądałem na zdjęcia na otomoto i tam gdzie jest plug&radio są te niebieskie wyświetlacze.

ad.2 - regulacja na wysokość? Nie tylko przypomniałem sobie że ktoś (nie wiem czy nie Ty) pisał tu że podłokietnik jest za wysoko bez regulacji i podnosi się razem z fotelem (bo jest jego integralną częścią). Jak dla mnie mam 176 cm nawet w najwyższym położeniu fotela wysokośc podłokietnika była dla mnie OK. ale osobiście skłaniałbym sie jednak do tego podłokietnika z pojemnikiem z katalogu akcesoria. Montowany na tej samej wysokości zapewne w fabrycznych elementach montażowych na ramie fotela.


Dzięi @jammo - co do podłokietnika to ten z akcesoriów ma regulację pochylenia, ten dostarczany z fotelem z regulacją lędźwi chyba nie ma takowej regulacji pochylenia.

No i czemu nie ma na dieslach znaczka dci?

goorek - 2018-03-10, 19:19

Prezes napisał/a:
goorek napisał/a:
spalanie obstawiam bedzie tez znosne.
Ale nie "dieslowskie", też myślałem, że delikatną jazdą u mnie mało spali, a pije 8 litrów. dCi palił 5,6 litra na setkę

ten dwójka rozumiem? a 8 to jaka jazda procentowo miasto/trasa? i miasta Warszawa a wiec korki? a powiedz mi taka trasa spokojna nie autostradowa - ok 90-110 ile realnie łyka?

Prezes - 2018-03-10, 20:03

Jadąc ok. 120/130 km/h wg komputera było 8 litrów, a on zaniża o 0,8. Wracając trasami wolniejszymi, czyli te 70/90 zeszło do komputerowego 7, czyli było koło 6 litrów wg kompa, realnie pewnie 7

Na co dzień jeżdżę pod prąd - bez korków, a połowa drogi to wolna trasa.

Prezes - 2018-03-10, 20:11

jammo napisał/a:
Można go pochylać do przodu kręcąc pokrętłem, ale jest wtedy pod skosem :)


To pokrętło jest od odcinka lędźwiowego. Nim nie można.

wojtek013 - 2018-03-10, 20:20

Prezes napisał/a:
d3mol3k napisał/a:
Co do wyświetlacza komputera - w wersji comfort był zamontowny taki jak u Ciebie ten duży:

Miał Media Nav? Może to od tego zależy.


Prawdopodobnie tak, pisałem o tym kilka stron wcześniej ;)

jammo - 2018-03-10, 20:39

Prezes napisał/a:
jammo napisał/a:
Można go pochylać do przodu kręcąc pokrętłem, ale jest wtedy pod skosem :)


To pokrętło jest od odcinka lędźwiowego. Nim nie można.


Ja dzisiaj siedziałem w Dusterce co miała założony ten drugi szerszy podłokietnik ze schowkiem i on ma z tyłu pokrętło którym można regulować pochylenie go do przodu.Tego wąskiego nie próbowałem, czy ma pochył.

paul7 - 2018-03-10, 20:45

d3mol3k napisał/a:
Przeglądam sobie tak zestawienie i pytanko - ten przycisk koło regulacji lusterek to włącznik od multiview camera a ta półeczka pod nimi to na "kluczyk systemu bezkluczykowego" ;) ?

Obrazek

Najlepsze z tego zdjęcia to skrzynia automatyczna. Pewnie w ofercie na Brazylię.

Cav - 2018-03-10, 20:48

Michał B24 napisał/a:
A ja dziś przymierzyłem sie do Dustera i kony.

Dustera plastiki sa twarde, ale nie tak tanie jak w starszym. Drzwi obite miekkim plastikiem. Taniosc widac na podłodze. Generalnie jest OK. Po co poprawiac widoczność, jak jest świetna.

Kona, sprawia wrazenie, bardziej plastikowej. Ciaśniej, co z tego, że kierownicę można regulować w dwóch płaszczyznach,


W Dusterze II też.

Cav - 2018-03-10, 20:50

goorek napisał/a:

panel klimy auto - jakby z auta o 2 klasy wyzej.


Właśnie - o tym zapomniałem napisać.
To mi się bardzo podobało, klawisze i pokrętła naprawdę niezłe.
Trochę podróba nowego 3008, ale to akurat bardzo dobry wzór.

Prezes - 2018-03-10, 21:27

paul7 napisał/a:
Najlepsze z tego zdjęcia to skrzynia automatyczna. Pewnie w ofercie na Brazylię.

Jest już dawno,w D1 też była, ale tylko z dieslem.

piku - 2018-03-11, 08:09

Cav napisał/a:
klawisze i pokrętła (...)Trochę podróba nowego 3008,


Skąd ta głęboka wiedza o trendach w projektowaniu samochodów?

goorek - 2018-03-11, 08:17

paul7 napisał/a:
d3mol3k napisał/a:
Przeglądam sobie tak zestawienie i pytanko - ten przycisk koło regulacji lusterek to włącznik od multiview camera a ta półeczka pod nimi to na "kluczyk systemu bezkluczykowego" ;) ?

Obrazek

Najlepsze z tego zdjęcia to skrzynia automatyczna. Pewnie w ofercie na Brazylię.

czemu? u nas tez jest ale tylko 2WD 1.5dci 110 kunia

piku - 2018-03-11, 08:18

d3mol3k napisał/a:
co do podłokietnika to (...) ten dostarczany z fotelem z regulacją lędźwi chyba nie ma takowej regulacji pochylenia


Warto po prostu sprawdzić, bo auta z tymi podłokietnikami są w wielu miejscach do obejrzenia i sprawdzenia.
Jeździsz z szerokim podłokietnikiem ze schowkiem? Ja jeżdżę. Nie jest praktyczny pod żadnym względem, delikatny (nie wolno się na nim mocniej wspierać), a na dodatek utrudnia dostęp do dźwignia hamulca awaryjnego , a gdy jest podniesiony - stuka się w niego łokciem podczas manewrów dźwignią zmiany biegów i utrudnia dostęp do regulacji fotela (w DD rocznik 2012). Mówiąc krótko: to kicha. Mam go bo w tym roczniku nie było półeczek na desce i to jedyne miejsce, gdzie mogę wrzucić drobiazgi, które chcę mieć pod ręką. Po 128 tys. km jest zupełnie rozregulowany, skrzypi, rusza się na wszystkie strony i nie trzyma zadanej wysokości.
Natomiast ten wąski, mocowany do fotela nie utrudnia dostępu do skrzyni. Faktycznie jest na stałej wysokości (a przynajmniej nie zauważyłem jej regulacji), natomiast pochylenie jest oczywiście regulowane. Dla mnie był bardzo wygodny, lepszy niż ten który mam.

Cav - 2018-03-11, 08:20

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
klawisze i pokrętła (...)Trochę podróba nowego 3008,


Skąd ta głęboka wiedza o trendach w projektowaniu samochodów?


To się nazywa zdolność do zapamiętywania oglądanych rzeczy.
Każdy średnio inteligentny człowiek takową zdolność posiada.
Przykro mi że niektórym wydaje się to dziwne, więc w zamian próbują szarpać nogawki.....

Cav - 2018-03-11, 08:23

d3mol3k napisał/a:


Co do uwag Cav'a - ten szary plastik dookoła media nav jest zajebisty


Gratuluję zmysłu estetyki.


d3mol3k napisał/a:

- wkurzają mnie wszystkie te świecące czarne obwódki (Suzuki Vitara) dookoła ekranów.


Ja nic nie pisałem, że to nie ma być matowe.
Pisałem że nie ma być aż tak okropne i brzydkie.

Folia o której wspominałem też mogła by być matowa, kwestia gustu.

Cav - 2018-03-11, 08:24

piku napisał/a:
d3mol3k napisał/a:
co do podłokietnika to (...) ten dostarczany z fotelem z regulacją lędźwi chyba nie ma takowej regulacji pochylenia


Warto po prostu sprawdzić,


Sprawdzałem wczoraj - nie da się go ruszyć.
Można tylko złożyć.
A szkoda, bo sam w sobie jest fajny.

piku - 2018-03-11, 08:29

Cav napisał/a:
Sprawdzałem wczoraj - nie da się go ruszyć.

W wersji prestige 1,5 dCi ma regulację nachylenia. Może są różne wersje, a może nie zauważyłeś. Pani, która mi pokazywała nowego Dustera też nie wiedziała za wiele o aucie i nie potrafiła pokazać, jak się reguluje - musiałem sam znaleźć pokrętło (nie było trudno).
A co do klawiszy - ten typ jest w całkiem sporej gamie aut. Taki trend i tyle. Ty natomiast stwierdziłeś, kto zrobił to pierwszy, dlatego zapytałem o źródło tej wiedzy.

eplus - 2018-03-11, 08:57

Będzie plonk :?: :lol: :evil:
paul7 - 2018-03-11, 10:16

jammo napisał/a:
Z jazdą testową przynajmniej u nas w salonie w Krośnie nie było raczej problemu. Byłem dzisiaj z żoną w salonie , bo ciekawy byłem co będą oferować na tych dniach otwartych. Jesteśmy trochę zawiedzeni, gdyż liczyliśmy, że będziemy mogli obejrzeć Dustera w kolorze czarnym perłowym i szarym comete, gdyż te kolory by nas raczej interesowały. Niestety , nic nowego od poprzedniej wizyty nie dostarczono , wszędzie na głównym miejscu Orange Atacama. Jak dla mnie, dość ciekawie prezentuje się ten kolor brązowy vison. Ogólnie auto nie jest złe. Wiadomo, że to nie jest półka aut gdzie cena zaczyna się od 80 tys. zł, chociaż szczerze powiem , że nie widać zbytnio tych różnic cenowych w wykończeniu tamtych aut. Wszechobecny plastik mamy w Kadjarze, Tucsonie i Sportage 4 , ta ostatnia jedynie ma kokpit wyłożony Ecoskórą, ale co do miejsca we wnętrzu to nie widać zbytniej różnicy, z tyłu miejsca tyle co w Dusterze. Byliśmy z żoną kiedyś w KIA i z tyłu miejsca jest tyle co w Dusterze , tylko cena za wersję M zaczyna się od 82 tys.zł i nawet nie ma w niej grzanych siedzeń.
Robiłem dzisiaj wstępną wycenę aby spróbować się trochę potargować ale ogólnie powiem , że jest słabo, przynajmniej tam gdzie byłem. Wersja Prestige z silnikiem 1.6 SCe 4x2 + auto klima + grzane fotele + koło 61,200 zl w ostateczności do odbioru 60 000 zł. Jako cena za auto z tym wyposażeniem nie jest najgorzej, jednak liczyłem jeszcze na jakieś niewielkie gratisy a tu zoonk. Nie chcą dołożyć nawet dywaników :oops: masakra. Chyba nie zarobią na mnie w tym salonie :mrgreen: .Co do użycia vouchera , to raczej nie ma co marzyć, gdyż wtedy upust bierze w łeb. Muszę podzwonić gdzieś dalej od domu , może będą bardziej skłonni do ustępstw. Co do terminów to okres oczekiwania około pół roku, a więc wrzesiń. Na razie kalkulujemy i zastanawiamy się co robić.Żonie się podoba i samo auto i cena, ja jestem skłonny sięgnąc głębiej do portfela i być może skorzystać z jakichś wyprzedaży .... może Kadjar ?? :-)
zobaczymy choć i Duster mi się podoba.

Kiedyś dawai dużo więcej.
Mnie dali breloczek, dywaniki, wkładkę do bagażnika, chlapacze do nadkoli, i ... hak , który od razu wpisali do karty. Widać , czasami potrafili zadziwić.

kicpra - 2018-03-11, 10:21

W MCV też mam regulowany szeroki podłokietnik ze schowkiem, dokupiony jako akcesoryjny.
Nie sprawia żadnych problemów, jest dość solidny, można się na nim oprzeć większą siłą, dostępu do ręcznego nie utrudnia.

paul7 - 2018-03-11, 10:26

Wydaje się , że w tym modelu nie można się obyć bez kamery przedniej, a to z powodu podniesionej maski przedniej, ograniczającej jeszcze bardziej widoczność przed zderzakiem.
W swoim roczniku wstawiałem czujniki zbliżeniowe z przodu, bo już wtedy nic nie było widać. Teraz wszystko przez powiększenie kąta nachylenia szyby przedniej. Poprawiło to parametry trakcyjne i wizualne.

laisar - 2018-03-11, 11:29

paul7 napisał/a:
Wydaje się

To prawda <;

jammo - 2018-03-11, 11:31

Ja uważam , że to kwestia wyczucia auta. Przesiadając się do nowego większego auta, zawsze na początku jest takie odczucie, ale z biegiem czasu nawet czujniki okazują się zbędne, co nie oznacza, że nie warto ich mieć.
piku - 2018-03-11, 11:35

Na Dustera przesiadłem się z Octavii ze wszystkimi czujnikami i sądziłem, że jedną z pierwszych modyfikacji będą czujniki parkowania. Okazało się, ze b. szybko przystosowałem się do jazdy bez nich. Do dziś ich nie zamontowałem.
d3mol3k - 2018-03-11, 12:07

piku napisał/a:
d3mol3k napisał/a:
co do podłokietnika to (...) ten dostarczany z fotelem z regulacją lędźwi chyba nie ma takowej regulacji pochylenia


Warto po prostu sprawdzić, bo auta z tymi podłokietnikami są w wielu miejscach do obejrzenia i sprawdzenia.
Jeździsz z szerokim podłokietnikiem ze schowkiem? Ja jeżdżę. Nie jest praktyczny pod żadnym względem, delikatny (nie wolno się na nim mocniej wspierać), a na dodatek utrudnia dostęp do dźwignia hamulca awaryjnego , a gdy jest podniesiony - stuka się w niego łokciem podczas manewrów dźwignią zmiany biegów i utrudnia dostęp do regulacji fotela (w DD rocznik 2012). Mówiąc krótko: to kicha. Mam go bo w tym roczniku nie było półeczek na desce i to jedyne miejsce, gdzie mogę wrzucić drobiazgi, które chcę mieć pod ręką. Po 128 tys. km jest zupełnie rozregulowany, skrzypi, rusza się na wszystkie strony i nie trzyma zadanej wysokości.
Natomiast ten wąski, mocowany do fotela nie utrudnia dostępu do skrzyni. Faktycznie jest na stałej wysokości (a przynajmniej nie zauważyłem jej regulacji), natomiast pochylenie jest oczywiście regulowane. Dla mnie był bardzo wygodny, lepszy niż ten który mam.


Piszesz o tym montowanym do boku (ramy) fotela czy tego co był swego czasu montowany do tunelu w podłodze?

A tu taki fotopstryk z nowej wersji z regulacją ledźwiową:



Cav napisał/a:
d3mol3k napisał/a:


Co do uwag Cav'a - ten szary plastik dookoła media nav jest zajebisty


Gratuluję zmysłu estetyki.


To jest rzeczą gustu i upodobań. Ja mam takie. Tobie gratuluję Twojego. Każdy ma swój.

Cav - 2018-03-11, 13:55

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
Sprawdzałem wczoraj - nie da się go ruszyć.

W wersji prestige 1,5 dCi ma regulację nachylenia. Może są różne wersje, a może nie zauważyłeś.


W jaki sposób ta regulacja następuje?
Pokrętłem na pewno nie, bo służy do regulacji podparcia lędźwiowego.

Nic innego nie namacałem, a sprzedawca stwierdził że nie jest regulowalne.
Jeździłem prestige, ale z 1.2 tce.

piku napisał/a:

A co do klawiszy - ten typ jest w całkiem sporej gamie aut.


A gdzie były pierwsze?
Pamiętam mnóstwo artykułów z peanami, gdy zastosowali je w nowym P3008.
Stąd moje wrażenie że był pierwszy, bo nigdzie nie napisano że ktoś wcześniej użył je w swoim aucie, a jakby to było jedno z wielu już wcześniej istniejących takich rozwiązań, to raczej nie było powodów do takiej pisaniny.

Ale nie jestem przeciwny kopiowaniu dobrych wzorców, wręcz odwrotnie, uważam że naśladowanie najlepszych to pozytywna cecha.
W przeciwieństwie do wymyślania najbardziej badziewnego plastiku, akurat w kluczowym miejscu kokpitu.

piku - 2018-03-11, 14:34

Cav napisał/a:
W jaki sposób ta regulacja następuje? (...)A gdzie były pierwsze?
Pamiętam mnóstwo artykułów z peanami, gdy zastosowali je w nowym P3008.


Musze zajrzeć do Nazaruków i sprawdzić auto, którym jeździłem. Ta regulacja była dla mnie ważna i jakoś to robiłem; jeśli znajdę, zrobię zdjęcie. To ważny szczegół.
Co do klawiszy - myślałem, że może masz jakieś dane, skoro tak piszesz. Ja widziałem to rozwiązanie w wielu autach (na zdjęciach), co mnie zdziwiło. Nie mam pojęcia, kto je wymyślił, ale jest praktyczne - łatwiej nacisnąć "klawiaturę" niż wcisnąć guzik w "ścianę".

Cav - 2018-03-11, 14:49

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
W jaki sposób ta regulacja następuje? (...)A gdzie były pierwsze?
Pamiętam mnóstwo artykułów z peanami, gdy zastosowali je w nowym P3008.


Musze zajrzeć do Nazaruków i sprawdzić auto, którym jeździłem. Ta regulacja była dla mnie ważna i jakoś to robiłem; jeśli znajdę, zrobię zdjęcie. To ważny szczegół.


Zgadza się, fotel ustawiam zawsze na max w górę i w takim położeniu operowanie (chyba skróconym) drążkiem skrzyni biegów nie było specjalnie wygodne.

d3mol3k - 2018-03-11, 18:17

^^ o dzięki nie zauważyłem tego

Odnośnie podłokietnika w nowym Dusterze znalazłem jeszcze takie ujęcie w stosunku do dźwigni ręcznego. No i faktycznie może być bardzo niewygodnie zaciągnąć ręczny przy tym szerszym podłokietniku z katalogu akcesorii:



I nie ma tam jednak chyba żadnej regulacji pochylenia kąta nachylenia jego prócz pokrętła regulacji lędźwiowej. Ale mogę być w błędzie.

O i znalazłem jeszcze takie ujęcie tego podłokietnika z katalogu akcesoria Duster zamontowany w Sandero (chyba) z regulacją pochylenia i pojemnikiem:


paul7 - 2018-03-11, 19:18

jammo napisał/a:
Ja uważam , że to kwestia wyczucia auta. Przesiadając się do nowego większego auta, zawsze na początku jest takie odczucie, ale z biegiem czasu nawet czujniki okazują się zbędne, co nie oznacza, że nie warto ich mieć.

Kiedyś też jeździłem bez czujników. /lata świetlne temu/
Często zdarzało mi się przodem wgnieść bramę garażową, mimo niskiej maski i długiego przodu. Cofając do tyłu, udało mi się raz złożyć znak drogowy, a nawet taką osiedlową latarnię, bo były w strefie poza lusterkami. Czujniki są potrzebne, obecne samochody robią coraz wyższe. Używam, jak tylko mogę. Więc teraz bez nerwów nawet kota nie przejadę. :lol:

eplus - 2018-03-11, 19:45

Cofa się zwykle do tyłu. :lol: :lol:
jammo - 2018-03-11, 20:22

paul7 napisał/a:
Kiedyś też jeździłem bez czujników. /lata świetlne temu/
Często zdarzało mi się przodem wgnieść bramę garażową, mimo niskiej maski i długiego przodu. Cofając do tyłu, udało mi się raz złożyć znak drogowy, a nawet taką osiedlową latarnię, bo były w strefie poza lusterkami.


A mówiłem , żebyś kolego nie jeździł po pijaku :mrgreen: :mrgreen: ;-)

paul7 - 2018-03-11, 20:59

jammo napisał/a:
paul7 napisał/a:
Kiedyś też jeździłem bez czujników. /lata świetlne temu/
Często zdarzało mi się przodem wgnieść bramę garażową, mimo niskiej maski i długiego przodu. Cofając do tyłu, udało mi się raz złożyć znak drogowy, a nawet taką osiedlową latarnię, bo były w strefie poza lusterkami.


A mówiłem , żebyś kolego nie jeździł po pijaku :mrgreen: :mrgreen: ;-)

Wystarczy się tylko spieszyć i mieć martwe pole w lusterkach.

funyo - 2018-03-11, 21:34

Przyciski w postaci klawiszy tzw. lotniczych zastosowano na szerszą skalę po raz pierwszy chyba w Mini, choć miały nieco inną formę.
Cav ma rację, pisząc że Peugeot wyeksponował taką formę w modelach 3008/5008 poprzedniej generacji, ale tam obsługiwały one zupełnie poboczne funkcje. Zajmowały się, mianowicie, obsługą wyświetlacza HUD. Dlatego w autach bez tego gadżetu nie ma też rzeczonych przycisków. Co ciekawe, działały one w obie strony - można było je nacisnąć lub podważyć do góry.
W Dacii działają tylko w dół, ale i tak panel sterowania nawiewami i klimą jest chyba jednym z estetyczniejszych na rynku. Do tego dobrze wykonany - pierścienie są solidne metalowe, a nie tylko malowane na srebrno.
Zgadzam się też z Cavem odnośnie estetyki (wątpliwej) ramki systemu MN - psuje ogólne bardzo pozytywne wrażenie z odbioru wnętrza DD2 (o czym już kiedyś wspomniałem).
To chyba bardziej kwestia "mydełkowatego" kształtu niż faktury.
Myślę, że szklany ekran w metalowej ramce, znany ze zdjęć przedpremierowych zobaczymy przy okazji liftingu.

bebe - 2018-03-11, 21:53

Byłem na dniach otwartych i jeździłem nowym Dusterem! :)

Jak mi się jeździło, zapytacie? :) (Nie zapytacie, ale i tak Wam powiem. :> )

Jeździłem dCi z 6-ciobiegową skrzynią i napędem na przód i nareszcie jest ciiichooo... :O Nie ma porównania z poprzednią wersją (szum od lusterek i relingów) czy moją MCVką (ryk silnika). Nie wiem, czy tak samo fajnie będzie w wersji 4x4, ale pan sprzedawca zarzekał się, że tak samo fajnie - nie tylko z okazji lepszego wyciszenia, ale i dlatego, że poprawiono przełożenia skrzyni i wyższe biegi są dłuższe.

Na pewno jest wygodniej niż w pierwszym Dusterze, porównywalnie z MCVką, a to już coś. :) Podłokietnik spoko, wreszcie nie koliduje z dźwignią ręcznego, regulacji lędźwiowej nie stwierdziłem (kręcenie gałką nic nie zmieniało) ale może nie umiem albo to była regulacja czegoś innego. :)

Mam przekonanie graniczące z pewnością, że wygram sobie Dustera na weekend (konkurs był literacki ;) i wtedy może przyjrzę się wszystkiemu na spokojnie.

Niestety, brak wersji 4x4 z automatem i śmiechowa pojemność bagażnika dyskwalifikują dla mnie Dustera, ale dla pewności zajrzałem do bagażnika i o ile lodówka nadal nie wejdzie ;), o tyle mam wrażenie, że teraz bagażnik jest głębszy - być może nawet nasz wymiocik by wszedł (dwusekundówka z Decathlonu o średnicy sporej).

Prezes - 2018-03-11, 22:05

bebe napisał/a:
o tyle mam wrażenie, że teraz bagażnik jest głębszy

Jest taki sam - mata do bagażnika od starego Dustera wchodzi do nowego idealnie.

wojtek013 - 2018-03-11, 22:38

bebe napisał/a:
Byłem na dniach otwartych i jeździłem nowym Dusterem! :)

Jak mi się jeździło, zapytacie? :) (Nie zapytacie, ale i tak Wam powiem. :> )

Jeździłem dCi z 6-ciobiegową skrzynią i napędem na przód i nareszcie jest ciiichooo... :O Nie ma porównania z poprzednią wersją (szum od lusterek i relingów) czy moją MCVką (ryk silnika). Nie wiem, czy tak samo fajnie będzie w wersji 4x4, ale pan sprzedawca zarzekał się, że tak samo fajnie - nie tylko z okazji lepszego wyciszenia, ale i dlatego, że poprawiono przełożenia skrzyni i wyższe biegi są dłuższe.


Noo Vmax, w zależności od wersji większy o 1-2 km/h w porównaniu do poprzedniej, więc postęp jest..................

GRL - 2018-03-12, 11:39

bebe napisał/a:
ale i dlatego, że poprawiono przełożenia skrzyni i wyższe biegi są dłuższe.

Nie pisz takich rzeczy, bo Cav jeszcze kupi i będzie mógł narzekać po raz trzeci.

Nikt nie zauważył, że ten "miszcz" zdobywania atencji już był na jazdach próbnych nowym Dusterem?
Jemu chyba ktoś za to płaci. o.0

ryjas - 2018-03-12, 11:56

Syndrom sztokholmski :-D
funyo - 2018-03-12, 17:00

W kwestii głośności - według najnowszego Auto Świata nowy Duster 1.2 TCe jest cichszy od Mitsubishi ASX 1.6.
Mało tego, jest też cichszy od Skody Karoq 1.5 TSi, więc chyba nie jest tak źle, bo hałas dość wydatnie wpływa na komfort jazdy. :-)

Dar1962 - 2018-03-12, 17:12

funyo napisał/a:
W kwestii głośności - według najnowszego Auto Świata

i obiektywnie rzecz biorąc, DD to porównanie wygrywa - poza lepiej wyciszonym wnętrzem, jest tańszy przy maksymalnym wyposażeniu - warto pamiętać, że porównywany jest DD 4x4 z ośką ASX, ma o wiele lepsze czasy przyspieszeń na poszczególnych biegach, jest o niebo lepiej zawieszony, ma wyższy prześwit itd. Wnętrza i wykończenie tak samo plastikowe. Przegrywa w średnim spalaniu, ale tam jest wołowaty wolnossący 1,6, którego nikt nie dusi a w DD turbodoładowany benzyniak połączony z napędem na obie osie. Średnio rozgarnięty wie, że to podnosi spalanie o co najmniej 1-1,5 l w stosunku do ośki. Przegrywa też krótszą gwarancją 3 : 5 lat. Subiektywnie wg mnie DD ma o wiele ładniejszą bryłę niż ASX

jammo - 2018-03-12, 17:57

Nowy Duster też teraz raczej będzie tylko 3 lata gwarancji .Rozmawiałem dzisiaj w salonie o pakietach Eassy Serwis i niestety w nowym Dusterze nie przewidują możliwości kupna zniżkowego takiego pakietu. Wcześniej było to możliwe w połączeniu z kredytowaniem przez Bank RSI, i było to cenowo bardzo opłacalne. Myślałem teraz o takim pakiecie 4lata/60 kkm, ale niestety, zostałem poinformowany, że biorąc nawet w kredycie musiałbyś zapłacić za 5 letnią gwarancję z darmowymi przeglądami pełną kwotę czyli , która dla najsłabszego silnika 1.6 SCe wynosi ponad 3.5 tys. zł, a nawet koło 4 tys. zł co w rzeczywistości mija się z celem.
funyo - 2018-03-12, 19:17

Gdyby do porównania postawić Dustera 1.2 TCe 4x2 to różnice byłyby jeszcze większe - ze względu na inne zestopniowanie skrzyni hałas byłby pewnie mniejszy, podobnie spalanie. Za to osiągi lepsze a bagażnik większy. No i cena niższa.
Z jednym się nie zgadzam - ASX nie ma tak plastikowego wnętrza jak Duster - górna część boczków drzwi oraz deski jest wykonana z miękkiego tworzywa, więc tu znaku równości postawić nie można.

jammo - 2018-03-12, 19:46

Co do plastików na podszybiu w Dusterce2 , to dobry tapicer załatwi wszystko, położy się skórę i będzie jak w Sportage4 :-D :-D drzwi są już z miękkiego , a resztę też da się ogarnąc :mrgreen:
laisar - 2018-03-12, 20:11

jammo napisał/a:
położy się skórę

Tylko po co? Przecież to taki sam bezsens, jak malowane zderzaki - ani to ładne, ani praktyczne.

Prezes - 2018-03-12, 20:23

Do wymiatania brakuje 1.2 TCe 4x4 w automacie :mrgreen:
Ja miałem mieć zniżkowy easy service na 5 lat z kredytem, ale póki co nie było go w systemie to czekam..

Cav - 2018-03-12, 21:47

funyo napisał/a:
Gdyby do porównania postawić Dustera 1.2 TCe 4x2 to różnice byłyby jeszcze większe - ze względu na inne zestopniowanie skrzyni hałas byłby pewnie mniejszy, podobnie spalanie. Za to osiągi lepsze


Osiągi gorsze.
Akurat wyżej kręcący się silnik ma większą łatwość startu od określonej prędkości, bo startuje od wyższych obrotów.
Ale zużycie paliwa byłoby lepsze (niższe).

funyo - 2018-03-12, 22:15

Przecież piszę tu o jednym silniku. Sugerujesz, że 1.2TCe 4x2 ma gorsze osiągi od wersji 4x4? Możesz to czymś poprzeć?
funyo - 2018-03-12, 22:19

laisar napisał/a:
jammo napisał/a:
położy się skórę

Tylko po co? Przecież to taki sam bezsens, jak malowane zderzaki - ani to ładne, ani praktyczne.

Czy Ty miałeś kiedyś samochód z kokpitem obszytym skórą?

laisar - 2018-03-13, 01:07

funyo napisał/a:
miałeś kiedyś samochód z kokpitem obszytym skórą?

Tak, do tego jeździłem kilkunastoma nie swoimi - wygląd kwestia gustu (chociaż bardziej zależy od kształtu deski, niż jej pokrycia), ale zalet praktycznych nie widzę żadnych.

(Boczki - owszem, widzę, jeśli ktoś ma manierę jeżdżenia z łokciem na drzwiach, to na pewno miękkie są milsze w dotyku).

mariush_78 - 2018-03-13, 07:17

Po wczorajszej jeździe próbnej -zamówiłem 1,6 prestige ze wszystkimi pakietami- we wrześniu odbiór. Miałem brać Vitarę - ale jednak drugi raz DD - większy tańszy i lepiej jeździ.
Wg mnie przeskok jakościowy szczególnie jest w środku. Jakiś większy się wydaje z zewnątrz. Cicho i miło dla oka. Podłokietnik bez regulacji -sprawdzałem specjalnie - pokrętło jest do lędźwi. Jedynie ramka Media Nav do poprawy - być może do tego czasu się coś sensownego pojawi do tuningu, jak nie to trzeba będzie obkleić lub pomalować. Na jedną rzecz nie zwróciłem uwagi - są czujniki z tyłu i z przodu - ale jak działają i czy piszczą lub coś wyświetlają - nie wiem - zwrócił ktoś z Was na to uwagę?

jammo - 2018-03-13, 09:39

Prezes napisał/a:
Do wymiatania brakuje 1.2 TCe 4x4 w automacie :mrgreen:
Ja miałem mieć zniżkowy easy service na 5 lat z kredytem, ale póki co nie było go w systemie to czekam..

Już jest kolego Prezes. Właśnie się od wczoraj dowiadywałem w tym temacie i w jednym salonie poinformowano mnie, o czym pisałem w poście wyżej, że na nowy model Dustera promocji nie będzie. Dzisiaj jednak rozmawiałem z dealerem w Krakowie i zaproponował mi, że jak bym uwzględnił kredytowanie to mogę otrzymać taki promocyjny pakiet Eassy Servis na darmowe przeglądy połączony z przedłużeniem gwarancji w kwocie:
- 4 lata/ 60 kkm = 1799 zł
- 5 lat / 80 kkm = 2299 zł

Prezes - 2018-03-13, 09:47

Dzięki za info. Właśnie czekam na ten "5 lat / 80 kkm = 2299 zł", muszę się odezwać do dealera.
jammo - 2018-03-13, 10:01

funyo napisał/a:
laisar napisał/a:
jammo napisał/a:
położy się skórę

Tylko po co? Przecież to taki sam bezsens, jak malowane zderzaki - ani to ładne, ani praktyczne.

Czy Ty miałeś kiedyś samochód z kokpitem obszytym skórą?


Ha,ha, kochani z tą skórą to był z mojej strony taki mały sarkazm :mrgreen: , bo wiadomo , że decydując się na Dustera raczej akceptuję go w pełni takim jak jest. Owszem , można sobie wykonać różne mody we wnętrzu w zależności co się komu podoba. Co do tej ramki Media Nav to faktycznie, sam już wcześniej myślałem o jakichś zmianach wizualnych. Mam obecnie w domu astrę, którą mam od nowości u siebie i chociaż jest to jako trzecie auto w domu i ma już 15 lat ( przebieg 160 kkm) to trzymam ją z sentymentu, bo mi jej szkoda sprzedać. W niej właśnie robię sobie takie mody, dokładając np. tempomat, płynną regulację wycieraczek , automatyczne domykanie szyb po zamknięciu drzwi, dołożyłem z Vectry lusterko fotochromatyczne (samo ściemniające) a i we wnętrzu też zrobiłem sobie małe mody wizerunkowe z malowaniem konsoli , nawiewów i rączek, więc może i Duster się kiedy doczeka ha,ha :-) Oto fotka ;-)

Dracid - 2018-03-13, 10:24

mariush_78 napisał/a:
Na jedną rzecz nie zwróciłem uwagi - są czujniki z tyłu i z przodu - ale jak działają i czy piszczą lub coś wyświetlają - nie wiem - zwrócił ktoś z Was na to uwagę?


Ten czujnik z przodu na zderzaku przy samym kole jest do martwego pola. Podobnie skrajny z tyłu.

funyo - 2018-03-13, 10:32

Dokładnie, przednich czujników "dojazdowych" brak - jest kamera, jeśli zamówiłeś.
jammo - 2018-03-13, 10:59

Oryginalne przednie czujniki parkowania do Dustera kosztują w serwisie 515 zł ( cena z akcesoriów).
Mariusz-Many - 2018-03-13, 11:16
Temat postu: Jazda próbna - DD2
Witam.
Zacznę od wyznania że nie byłem fanem Dacii Duster – DD1 nadal mi się nie podoba.
Jednak stając przed dylematem zakupu auta za 60 tyś. od „Niemca ,co płakał jak sprzedawał” , rozsądnych argumentach przyjaciela(fana Dacii) oraz nowym Dusterem ( DD2 wpada w oko , ja widzę różnice na duży plus pomiędzy DD1 a DD2 ,) zdecydowałem się na odbycie jazdy próbnej.
Moje subiektywne odczucia ( DD2 1,2T benzyna):
- auto naprawdę fajnie wykonane
- dobrze się prowadzi
- wspomaganie elektryczne na duży plus
- dobry promień skrętu
- fajnie wybiera dziury (zjechaliśmy z ulic na bezdroża)
- jak dla mnie jest dobrze wyciszone
Ogólnie wrażenia z jazdy bardzo pozytywne . Właśnie jazda próbna przeważyła decyzję na tak.
Trochę rozczarowany jestem terminami dostawy ale może będzie to też argument przy stole negocjacyjnym .
PS.
Mam do Was pytanie :
- czy DD2 posiada czujniki deszczu – interesuje mnie dokupienie jako akcesorium wideo-rejestratora zintegrowanego z tymi czujnikami(niestety sprzedawca w salonie nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie).

mariush_78 - 2018-03-13, 11:23

Zamówiłem z Camera Multiview i taką wersją też jechałem, ale w zderzakach z przodu są po 4 czujniki a z tyłu nawet 6 - tyle widziałem i tak jest też na zdjęciach. Przyjmując że te skrajne są od martwego pola to po co jeszcze po 2 dodatkowe, co i gdzie sygnalizują - sprzedawca nie wiedział. W obudowie lusterka wstecznego też jest czujnik - od czego - też lepiej nie pytać:( Jazda testowa 10 minut - nie sposób wszystkiego sprawdzić a sprzedawcy są ewidentnie niedouczeni - "bo to nie Koleos - i kursu nie było?"

Czy kolega Prezes już to wszystko "obczaił"??

ryjas - 2018-03-13, 11:39

To jest czujnik wycieraczek automatycznych
Prezes - 2018-03-13, 13:53

W lusterku jest czujnik zmierzchu. Nie wiem jak inne wersje, ale u mnie Duster ma automatyczne światła. Fajnie się to sprawdza, tylko w raz śniegu musiałem ręcznie włączyć światła mijania.

Co do bocznych czujników z tłu i z przodu w zderzakach są od martwego pola. Instrukcja je opisuje, moge fotki zrobić. Ogólnie wykrywają czy ruch jest nie za duży - wtedy nie działają i jak jest długi pojazd to chyba nie działają, a tak mają zadanie wychwycić czy minęliśmy/minął nas cały pojazd.

Prezes - 2018-03-13, 13:54

ryjas napisał/a:
To jest czujnik wycieraczek automatycznych

Duster nie ma wycieraczek automatycznych. Jak napisałem powyżej, to czujnik zmierzchu.

Dymek - 2018-03-13, 14:11

Prezes napisał/a:
Duster nie ma wycieraczek automatycznych. Jak napisałem powyżej, to czujnik zmierzchu.

Wrócę więc do wcześniejszej teorii kol. ryjas- TUTAJ. Jak jest ostatecznie? Bo moim zdaniem to również zwykłe wycieraczki z trybem pracy 3-pozycyjnym.

ryjas - 2018-03-13, 14:52

Prezes napisał/a:
W lusterku jest czujnik zmierzchu. Nie wiem jak inne wersje, ale u mnie Duster ma automatyczne światła. Fajnie się to sprawdza, tylko w raz śniegu musiałem ręcznie włączyć światła mijania.


W lusterku bocznym prawym jest czujnik temperatury. Czujnik zmierzchu jest z reguły razem z czujnikiem wycieraczek i jest przy szybie wstecznego (wewnętrznego) lusterka. To jest element wspólny dla wielu aut w koncernie. W środku jest jakby szkiełko łapiące światło do czujnika. Dookoła jest tzw sensor deszczu. Żel który przylega do szyby

O wycieraczkach czytałem jakiś czas temu w jakimś artykule prezentującym auto. Ze jest generalnie jak w moim starym Renault. Też mam automatyczne światła i tez mam wycieraczki automatyczne.
Żeby to aktywować musisz po uruchomieniu włączyć manetkę do góry i w dół. Wtedy sa aktywowane. Zadziałają jak zacznie padać. Czasem jak coś kapnie niekoniecznie. Ale może w Dacii system ten jest trochę okrojony i na tą chwile wycieraczki działają w sposób tradycyjny. Nie zmienia to faktu, że prawdopodobnie będzie to z czasem opcja do dokupienia.

Prezes - 2018-03-13, 15:13

W Dacii póki co czujnika deszczu nie ma i nie można ludzi wprowadzać w błąd, bo Renault ma.

W 101 napraw na tvn był odcinek, że można go sobie dokupić i dorobić jak ktoś che, ale to już co innego niż to, że jest lub być może gdzieś kiedyś będzie.

ryjas - 2018-03-13, 15:14

zrób zdjęcie tego czujnika na szybie
mariush_78 - 2018-03-13, 18:02

To pozostałe czujniki z tyłu 4 szt. to czujniki parkowania? jak działają? gdzie jest wyświetlana odległość?
Prezes - 2018-03-13, 18:15

Tak. Piszczą sobie, resztę widać na monitorze z kamery
Cav - 2018-03-13, 18:31

funyo napisał/a:
Przecież piszę tu o jednym silniku. Sugerujesz, że 1.2TCe 4x2 ma gorsze osiągi od wersji 4x4? Możesz to czymś poprzeć?


Odnoszę się do tego co napisano wcześniej.
Czyli: gorszą będzie miał elastyczność, może również Vmax - o ile przeszkodą w jej osiągnięciu jest brak mocy na wysokich obrotach.
A taką właśnie przypadłość zaobserwowałem empirycznie w wersji 2WD - nie był w stanie osiągnąć nawet swojego katalogowego, licznikowego Vmax.

jammo - 2018-03-13, 19:18

Kolejna jazda testowa nowym Dusterkiem z silnikiem 1.6 SCe 115 zaliczona, i powiem tak. Co raz jak wsiadam do środka , to za każdym razem coraz bardziej się mi ten środek podoba. Już nie zwracam uwagi na te wszechobecne plastiki , i powiem , że wcale nie są takie złe. Jutro finalizuję podpisanie umowy i pozostanie czekanie do września :-) .
Mam jeszcze jedno porównanie, gdyż jak wracałem z salonu Dacii, zajechałem do KIA i wykonałem również tam jazdę testowym Sportage z silnikiem 1.6 GDI 135 KM . Szczerze to wyobrażałem sobie jakąś przepaść , a tu nic. Silnik niczym nie odbiega od SCe 115 Dustera i powiem , że podczas przyspieszania jest bardziej słyszalny w kabinie niż ten w 1,6 SCe w Dusterze. Cena wersji M na dzisiaj z lakierem metalikiem wynosi 86 tys. zł i przy upuście na grupy zawodowe 5,5% ( tylko taki jest obecnie dostępny) wynosi około 82 tys. zł, czyli o 22 tys złotych więcej od Dustera. Przy całym szacunku do marki, stwierdzam , że nie warto dopłacać tyle, gdyż nie oferuje nic szczególnego podczas jazdy.

Dar1962 - 2018-03-13, 20:17

jammo napisał/a:
jak wracałem z salonu Dacii, zajechałem do KIA i wykonałem również tam jazdę testowym Sportage, wyobrażałem sobie jakąś przepaść , a tu nic, stwierdzam , że nie warto dopłacać tyle, gdyż nie oferuje nic szczególnego.

oj niedobrze, niedobrze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

psz - 2018-03-13, 20:18

Podziwiam cierpliwość tych, którzy są gotowi czekać na nowe auto aż do września. Mnie to na razie odstrasza od Dustera, bo takie czekanie raczej psułoby mi przyjemność z zakupu.
Dracid - 2018-03-13, 21:05

psz napisał/a:
Podziwiam cierpliwość tych, którzy są gotowi czekać na nowe auto aż do września. Mnie to na razie odstrasza od Dustera, bo takie czekanie raczej psułoby mi przyjemność z zakupu.


To jest tak, że każdy salon ma swój przydział na linii produkcyjnej. Gdy dzwoniłem z pytaniem o nowego dustera do salonu X, to też powiedziano mi wrzesień. Gdy jednak zadzwoniłem chwilę później do Y, to powiedziano mi: 20. tydzień (czyli połowa maja). Zawsze można spróbować gdzie indziej, taki wniosek.

piku - 2018-03-13, 21:11
Temat postu: Re: Jazda próbna - DD2
Mariusz-Many napisał/a:
Moje subiektywne odczucia ( DD2 1,2T benzyna):
- auto naprawdę fajnie wykonane
- dobrze się prowadzi
- wspomaganie elektryczne na duży plus
- dobry promień skrętu
- fajnie wybiera dziury (zjechaliśmy z ulic na bezdroża)
- jak dla mnie jest dobrze wyciszone
Ogólnie wrażenia z jazdy bardzo pozytywne


Nie jeździłem DD z silnikiem 1,2, le jeździłem dCi i Sce.
Moje wrażenia: wykonanie akceptowalne a nawet zadowalające, prowadzenie w porządku, wspomaganie elektryczne nieco za mocne (powiedziałbym: "dziewczęco miękka praca kierownicy"), zwrotność super, znakomity na kiepskie drogi (lepszy od DD 1, ale to pierwsze wrażenia z jazdy po dziurach, a nie w terenie), wyciszenie - dobre tylko przy niższych prędkością, przy większych wiatr szumi tak samo jak w DD 1 - może bardziej niż w moim aucie nieco wyciszonym. Praca silnika Sce bardzo mi odpowiada, ale dynamika pozostawia sporo do życzenia, zwł. w jeździe na autostradzie (wyprzedzanie!).

piku - 2018-03-13, 21:17

d3mol3k napisał/a:
Jak dla mnie mam 176 cm nawet w najwyższym położeniu fotela wysokośc podłokietnika była dla mnie OK. ale osobiście skłaniałbym sie jednak do tego podłokietnika z pojemnikiem z katalogu akcesoria. (...)co do podłokietnika to ten z akcesoriów ma regulację pochylenia, ten dostarczany z fotelem z regulacją lędźwi chyba nie ma takowej regulacji pochylenia


Sprawdziłem, Kolega ma rację, niestety ten wygodny (?) mniejszy podłokietnik nie ma regulacji pochylenia. Pochyla się wraz z regulacją pochylenia oparcia - im bardziej stromo ustawimy oparcie, tym bardziej podłokietnik opada w dół i robi się mniej komfortowy. Zapewne przy mocnym odchyleniu oparcia do tyłu, dziób podłokietnika idzie do góry, co jest jeszcze mniej wygodne. Jednak cały czas ten podłokietnik zapewnia dobry dostęp do dźwigni hamulca, która montowana jest nieco z prawej strony.
Podłokietnik "akcesoryjny" jest szerszy, utrudnia dostąp do dźwigni bardziej niż to, co mam w swoim aucie. Jest natomiast dużo stabilniej montowany i lepiej wykonany. właściwie skłaniam się do wąskiego oryginału, mimo że "akcesoryjny" ma mały schowek.

Michał B24 - 2018-03-13, 21:39

Dar1962 napisał/a:
funyo napisał/a:
W kwestii głośności - według najnowszego Auto Świata

i obiektywnie rzecz biorąc, DD to porównanie wygrywa - poza lepiej wyciszonym wnętrzem, jest tańszy przy maksymalnym wyposażeniu - warto pamiętać, że porównywany jest DD 4x4 z ośką ASX, ma o wiele lepsze czasy przyspieszeń na poszczególnych biegach, jest o niebo lepiej zawieszony, ma wyższy prześwit itd. Wnętrza i wykończenie tak samo plastikowe. Przegrywa w średnim spalaniu, ale tam jest wołowaty wolnossący 1,6, którego nikt nie dusi a w DD turbodoładowany benzyniak połączony z napędem na obie osie. Średnio rozgarnięty wie, że to podnosi spalanie o co najmniej 1-1,5 l w stosunku do ośki. Przegrywa też krótszą gwarancją 3 : 5 lat. Subiektywnie wg mnie DD ma o wiele ładniejszą bryłę niż ASX


Miałem ASXa, 1.6, silnik 1.6 mulem nie jest. Jeździ lepiej od 1.6sce. ASX jest lekki 1270kg, chyba ze utył od 2011roku. Ale DD wygrywa jakością wnętrza i bagażnikiem oraz miękkim zawieszeniem. ASX ma gony silnik, ale pali jakie znikome iloci paliwa. Tyle co SS 0.9TCe. Zaletą ASX jest pancerna płyta podłogowa, lekkość, komora silnikowa i przestronne choć wyjątkowo staroświeckie wnętrze, na poziomie DD Ph1

ASX 1.6 ma wiekszy przeswit niz inne ASXy, 205mm

funyo - 2018-03-13, 22:54

Cav napisał/a:

Odnoszę się do tego co napisano wcześniej.
Czyli: gorszą będzie miał elastyczność, może również Vmax - o ile przeszkodą w jej osiągnięciu jest brak mocy na wysokich obrotach.
A taką właśnie przypadłość zaobserwowałem empirycznie w wersji 2WD - nie był w stanie osiągnąć nawet swojego katalogowego, licznikowego Vmax.

Piszesz o DD2, czy DD1? Bo jeśli o jedynce, to ni przypiął, ni przyłatał...
Powtórzę jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś: w artykule wzięto do porównania Dustera 1.2 TCe 4x4 oraz ASXa 1.6 4x2 (żeby mniej więcej zrównać koszty). Duster w kategorii osiągów został oceniony wyżej, a różnice byłyby jeszcze większe na jego korzyść, gdyby do porównania stanęła wersja 1.2TCe 4x2, ponieważ ma lepsze osiągi od wersji 4x4, a do tego jest sporo tańsza.

Michał B24 - 2018-03-14, 07:12

Ten podłokietnik, może jest wązki, ale całkiem wygodny. Mi nie przeszkadza ani w biegach, ani w niczym innym.

A moje SS też nie osiąga V-max na 5 biegu, tylko 4. Za to wczoraj przejechałem kolejny raz 300km po autostradzie 150km/h bez scen. Gdyby nie podatność na wiatr...

piku - 2018-03-14, 09:33

Michał B24 napisał/a:
Miałem ASXa, 1.6, silnik 1.6 mulem nie jest. Jeździ lepiej od 1.6sce. ASX jest lekki 1270kg, (...) ASX 1.6 ma wiekszy przeswit niz inne ASXy, 205mm


Duster 2 z napędem na jedną oś i silnikiem 1,6 Sce też waży ok. 1250 kg i ma prześwit ok. 21 cm.

funyo - 2018-03-14, 09:58

Faktycznie, sposób w jaki zestawiane są ze sobą różne auta może zaskakiwać. Tyle, że nie ma co oczekiwać obiektywizmu po pismach, gdzie wynik porównania można poznać po tytułach artykułu, ew. po liście uczestników porównania ;-)
Trzeba przydatne informacje wyłuskiwać z masy bzdur. Z lektury ostatniego AŚ wyszło mi, że Duster jest cichszy od wypasionego Karoqa, czego przecież nikt w bezpośrednim starciu oficjalnie by nie potwierdził :lol:

gwidon - 2018-03-14, 09:59

Panowie a czy ktoś mi powie jak to jest z przyciskiem kontroli trakcji na głównym kokpicie tam gdzie umieszczone są wszystkie inne przyciski. I zauważyłem że np. w mojej wersji Prestige 4x2 ten przycisk nie występuje, a np. w innych wersjach za przyciskiem kamery cofania znajduje się przycisk kontroli trakcji od czego to zależy ?

poniżej link do zdjęcia https://autogaleria.pl/nowosci/nowosci-i-premiery/2018-dacia-duster-dane-techniczne-silniki-zdjecia/attachment/dacia-duster-all-new-frankfurt-5/

funyo - 2018-03-14, 10:00

piku napisał/a:

Duster 2 z napędem na jedną oś i silnikiem 1,6 Sce też waży ok. 1250 kg i ma prześwit ok. 21 cm.

I taki powinien wziąć udział w porównaniu, żeby było w miarę obiektywne. Tyle że już sama różnica w cenie rzędu 20tys. dyskwalifikowałaby na starcie ASXa.

funyo - 2018-03-14, 10:01

gwidon napisał/a:
Panowie a czy ktoś mi powie jak to jest z przyciskiem kontroli trakcji na głównym kokpicie tam gdzie umieszczone są wszystkie inne przyciski. I zauważyłem że np. w mojej wersji Prestige 4x2 ten przycisk nie występuje, a np. w innych wersjach za przyciskiem kamery cofania znajduje się przycisk kontroli trakcji od czego to zależy ?

Pewnie od rodzaju przeniesienia napędu. W 4x4 to przydatna funkcja.

laisar - 2018-03-14, 12:13

gwidon napisał/a:
od czego to [obecność wyłącznika ESP] zależy ?

Od napędu - 4x4 ma wyłącznik, 4x2 nie ma.

maugu - 2018-03-14, 14:29

Może trzy artykuły z pozoru nie związane z w/w wyłącznikiem, ale dające do myślenia.
Dla nie lubiących czytać streszczenie streszczenia;
pierwszy i drugi o możliwościach zhakowania samochodów, a w zasadzie o naszej kompletnej niewiedzy o tym czym jeździmy i braku jakichkolwiek narzędzi by udowodnić odpowiedzialności producentów za ewentualne wypadki spowodowane zdalną ingerencją osób trzecich (np. w tor jazdy).
https://www.eset.pl/O_nas...i,news_id,11172
http://blogtransportowy.pl/hakowanie-samochodow/
Trzeci ciekawy – bo nie mówiący wprost ( ledwie 1-2 zdania ) o elektronicznych konotacjach zaistniałych wypadków w Toyotach. Wokół tej sprawy było zresztą trochę więcej dziwnych teorii spiskowych, ale nie mam do nich linków.
https://moto.money.pl/wiadomosci/aktualnosci/artykul/szef;toyoty;przeprasza;za;problemy;techniczne,215,0,592855.html
Ku przestrodze bezrefleksyjnym miłośnikom trzyliterowych skrótów.

jammo - 2018-03-14, 19:46

psz napisał/a:
Podziwiam cierpliwość tych, którzy są gotowi czekać na nowe auto aż do września. Mnie to na razie odstrasza od Dustera, bo takie czekanie raczej psułoby mi przyjemność z zakupu.

A ja dzisiaj właśnie podpisałem umowę kupna nowej Dusterki :-) :-) z silnikiem 1.6 SCe w kolorze czarna perełka :-) i o dziwo odbiór na Lipiec a nie wrzesień.

Łogo - 2018-03-14, 20:12

GRATULUJĘ:)

A zdradzisz aspekty cenowe? Jakieś gratisy coś udało się utargować?

jammo - 2018-03-14, 20:25

Tak, szukałem , szukałem :-) aż znalazłem :mrgreen: wytargowałem 2000 zł oraz oryginalne dywaniki gumowe za 250 zł+ upust 300 zł na hak holowniczy :-) . Ogólnie według mnie super, uważam że nie ma szans na więcej przy tym popycie na te auta tym bardziej , że w kilku miejscach ledwo tysiaka szło urwać , ale dywaników już za żadne skarby nie dali. Jeżeli będą jakieś dodatkowe promocje w czasie do odbioru, to obiecali mi , że je uwzględnią.
Łogo - 2018-03-14, 20:28

A jaką wersję wyposażenia zakupiłeś?
funyo - 2018-03-14, 20:28

Cav napisał/a:


Jest rzeczą powszechnie znaną, że łatwiej się przyspiesza od obrotów wyższych niż od niższych.
Czyli skrzynia krótka, która wyżej się kręci, pozwoli to zrobić szybciej.

Krótka skrzynia nie wkręca się na wyższe obroty, tylko robi to szybciej. Ale za to prędkości osiągane na poszczególnych biegach są niższe, co powoduje konieczność zapięcia kolejnego biegu w sprincie, a to już minimalna strata czasu. Nie sądzę by producent podawał nieprawdziwe dane o swoich modelach, tym bardziej na niekorzyść. Gdyby czasy przyspieszeń były wyższe, raczej by tego nie ukrywano. :roll:
Cytat:

Co do Vmax - tak, testowałem to empirycznie i teoretycznie wolniejszy Duster 4x4 w realnym świecie osiągał większy Vmax niż 2WD.
Tyle że jest mały szczegół - egzemplarze które testowałem miały różne silniki - jeden diesla, drugi benzyniaka.
Ale nadal teoretycznie diesel powinien być jeszcze bardziej wolniejszy od 1.2 tce 2WD niż 1.2 tce 4WD.
A było dokładnie odwrotnie.

Możesz nie wierzyć i uważać, że jedyną prawdą jest to co napisała w katalogu Dacia - mnie nic do tego, mówię tylko jak było naprawdę.

Cóż, ciężko się odnieść do tak sformułowanych rewelacji. Nie dość, że przyklejasz swoje spostrzeżenia o modelu starszym do nowszego, to jeszcze porównujesz ze sobą tak skrajne modele jak diesel z benzyną. :shock:
Mało to rzetelne, za to idealnie pasuje do metodyki testów porównawczych pism typu AŚ.

funyo - 2018-03-14, 20:30

jammo napisał/a:

A ja dzisiaj właśnie podpisałem umowę kupna nowej Dusterki :-)

Moje gratulacje, myślę że nie będziesz zawiedziony wyborem :-)

jammo - 2018-03-14, 20:30

Łogo napisał/a:
A jaką wersję wyposażenia zakupiłeś?

Prestige 1.6 SCE + automatyczna klima + grzane fotele + koło, no i hak holowniczy.

psz - 2018-03-14, 20:56

A u którego dealera kupiłeś?

Gratuluję decyzji :-)

Kubuch - 2018-03-14, 21:08

jammo napisał/a:
Prestige 1.6 SCE + automatyczna klima + grzane fotele + koło, no i hak holowniczy.

Olałbym ten czarny kolor i zamiast niego brał keylessa i kamery. Albo w ogóle inne auto :P

jammo - 2018-03-14, 21:47

A niby dlaczego skoro nam z żoną ten czarny właśnie się podoba najbardziej.Kamery wykreśliłem świadomie , gdyż wystarczy mi ta cofania .W off road nie zamierzam się bawić więc te pozostałe są zbędne . Inne auto? a po co skoro mieliśmy ochotę właśnie na Dustera.W domu jest Mazda3, Hyundai i30 oraz Opel i brakowało właśnie Dustera. Jeździłem dzień wcześniej, czyli wczoraj KIA Sportage 4 z silnikiem 1.6 GDI 135KM i powiem , że nic szczególnego a najważniejsze , że nie wart jest dopłaty tych 22 tys. zł więcej jak Duster.
Kubuch - 2018-03-14, 22:08

jammo napisał/a:
Inne auto? a po co skoro mieliśmy ochotę właśnie na Dustera.

Spoko, każdy uczy się na własnych błędach :P

jammo napisał/a:
Kamery wykreśliłem świadomie

Dla mnie tylko te dodatki były motywacją, żeby w ogóle patrzeć na nową DD.

alhaz - 2018-03-14, 22:29

jammo napisał/a:
Tak, szukałem , szukałem :-) aż znalazłem :mrgreen: wytargowałem 2000 zł oraz oryginalne dywaniki gumowe za 250 zł+ upust 300 zł na hak holowniczy :-) . Ogólnie według mnie super, uważam że nie ma szans na więcej przy tym popycie na te auta tym bardziej , że w kilku miejscach ledwo tysiaka szło urwać , ale dywaników już za żadne skarby nie dali. Jeżeli będą jakieś dodatkowe promocje w czasie do odbioru, to obiecali mi , że je uwzględnią.


Pochwalisz się u którego dealera kupiłeś? Ja chce na dniach zamawiać (Prestige 4x4 1.2TCE + skora +kamery+kolo+grzane fotele etc., czyli w sumie max) i narazie mi dali tylko gumowe dywaniki, wkladke do bagaznika i 900pln rabatu. Podobno maja "odgornie" powiedziane zeby nie dawac rabatow... Troche zenada i powaznie mysle czy nie olac i poczekac, az u delarzy zmiekna.

jammo - 2018-03-14, 22:32

Kubuch napisał/a:

jammo napisał/a:
Inne auto? a po co skoro mieliśmy ochotę właśnie na Dustera.

Spoko, każdy uczy się na własnych błędach :P


Nie widzę problemu, jeździłem na jazdach testowych i jest ok. Mam opla z wolnossakiem też nie demon mocy, więc jestem przyzwyczajony do takich silników, i jak dla mnie do spokojnej jazdy wystarczy w zupełności. Zresztą nie ma sensu porównywać tego modelu do poprzedniej wersji , bo wiele rzeczy jest zmienione , głównie te najważniejsze jak wyciszenie. Kupiłem sobie darmowe przeglądy i gwarancję na 4 lata więc jak się będzie psuł, to go naprawią. Zresztą nie ma problemu , jak się nie sprawdzi to po prostu sprzedam i kupię sobie inny :-) .
Było paru gości dzisiaj na salonie, oglądali te nowe modele Dustera, podczas gdy serwis robił przeglądy w ich Dusterach tych PH2. Rozmawialiśmy trochę i wszyscy jakoś byli zadowoleni z zakupu tych swoich i nie narzekali jak tu niektórzy. Auto to tylko rzecz , która ma prawo się popsuć.

Kubuch napisał/a:
Dla mnie tylko te dodatki były motywacją, żeby w ogóle patrzeć na nową DD.


Ha,ha, nie dziwię się, że nie chcesz patrzeć zbytnio na nowe skoro masz Dustera prawie nowego z 2016r.
A tak poważnie , to sprawdzałem te kamery na jeździe i bez szału. Lata praktyki za kierownicą pozwolą mi dojechać do krawężnika , aby nie obetrzeć rantu felgi :-)

Cav - 2018-03-14, 22:47

funyo napisał/a:
Cav napisał/a:


Jest rzeczą powszechnie znaną, że łatwiej się przyspiesza od obrotów wyższych niż od niższych.
Czyli skrzynia krótka, która wyżej się kręci, pozwoli to zrobić szybciej.

Krótka skrzynia nie wkręca się na wyższe obroty, tylko robi to szybciej. Ale za to prędkości osiągane na poszczególnych biegach są niższe,



Oczywiście.
Tyle że wyraźnie pisałem, że chodzi o elastyczność, w której korzystasz tylko z jednego biegu.

Nie wiem skąd pomysł, że 0-100 to wyznacznik czegokolwiek.

funyo napisał/a:

to jeszcze porównujesz


Nic nie porównuję.
Mówię tylko, że papierowe osiągi z katalogów są funta kłaków nie warte.
Rzeczony 1.2 tce 2WD nie mógł przekroczyć licznikowego 170 km/h - to jest clue wypowiedzi, którego usilnie starasz się nie pojąć.

jammo - 2018-03-14, 22:52

alhaz napisał/a:
jammo napisał/a:
Tak, szukałem , szukałem :-) aż znalazłem :mrgreen: wytargowałem 2000 zł oraz oryginalne dywaniki gumowe za 250 zł+ upust 300 zł na hak holowniczy :-) . Ogólnie według mnie super, uważam że nie ma szans na więcej przy tym popycie na te auta tym bardziej , że w kilku miejscach ledwo tysiaka szło urwać , ale dywaników już za żadne skarby nie dali. Jeżeli będą jakieś dodatkowe promocje w czasie do odbioru, to obiecali mi , że je uwzględnią.


Pochwalisz się u którego dealera kupiłeś? Ja chce na dniach zamawiać (Prestige 4x4 1.2TCE + skora +kamery+kolo+grzane fotele etc., czyli w sumie max) i narazie mi dali tylko gumowe dywaniki, wkladke do bagaznika i 900pln rabatu. Podobno maja "odgornie" powiedziane zeby nie dawac rabatow... Troche zenada i powaznie mysle czy nie olac i poczekac, az u delarzy zmiekna.

Wiem coś na ten temat, bo siedziałem kilka dni na telefonie i obdzwaniałem salony koło siebie .Niestety jak pisałem wyżej kilka stron, bardzo niechętnie cokolwiek dawali , więc zacząłem dzwonić dalej od domu. Nie wiem, czy tak wypada na forum podawać takie szczegóły , gdyż jest to tzw. tajemnica handlowa . Powiem tylko , że kupiłem w Krakowie. Trzeba dzwonić i rozmawiać.

jammo - 2018-03-14, 23:14

Ha,ha odezwał się znawca . Czasem to takie brednie piszesz , że się nawet czytać nie chce. Starasz się wszystkim na siłę udowodnić swoje racje a prawda jest taka, że to co tobie pasuje i tobie się podoba , komuś innemu już nie musi.
To , że ty jeżdzisz Kia Sportage , to nie znaczy , że jest to super auto i wszyscy mają go chwalić. Dla mnie jest to samochód przeciętny jak na swoją cenę.
Jeżdziłem wersją L + dodati z wszystkimi systemami : m.innymi asystent pasa ruchu itp. , cena grubo ponad 100 tys. zł, i szczerze to nie wyłożył bym za niego tyle , bo po prostu nie jest warta tyle kasy.

funyo - 2018-03-14, 23:50

Cav napisał/a:
... wyraźnie pisałem, że chodzi o elastyczność, w której korzystasz tylko z jednego biegu.

Nie wiem skąd pomysł, że 0-100 to wyznacznik czegokolwiek.

Jest to po prostu mierzalna stała, która pomaga obiektywnie ocenić pewien parametr jednego samochodu względem innych. Tak samo jest z elastycznością, podawaną na konkretnych biegach, hałasem przy danej prędkości, czy choćby spalaniem na danym dystansie.
Bez takich stałych dochodziłoby do zupełnie nonsensownych porównań.

Cytat:


Nic nie porównuję.
Mówię tylko, że papierowe osiągi z katalogów są funta kłaków nie warte.
Rzeczony 1.2 tce 2WD nie mógł przekroczyć licznikowego 170 km/h - to jest clue wypowiedzi, którego usilnie starasz się nie pojąć.

Porównujesz, ponieważ w swojej wypowiedzi zestawiłeś rzeczonego 1.2TCe 4x2 z dieslem 4x4 pod względem v-max, która nota bene jest wyznacznikiem jeszcze mniej sensownym niż sprint do 100.
A co do danych katalogowych - owszem, trzeba je traktować z przymrużeniem oka, ale w porównaniach prasowych najczęściej są podawane dane testowe, które swoją wagę mają.

kakus - 2018-03-15, 08:37

Coraz ciężej mi zrozumieć dlaczego coraz więcej do powiedzenia w sprawie Dustera mają ludzie którzy Dusterem nie jeżdżą i go nie posiadają ( patrząc na info pod nickiem ) :-/
route2000 - 2018-03-15, 08:48

piku napisał/a:
route2000 napisał/a:
A ja mam Lodgy 4x2 z ESP... :-P
Taki mały OT.


I też się nie wyłącza?

Mam wyłącznik ESP.

funyo - 2018-03-15, 10:31

kakus napisał/a:
Coraz ciężej mi zrozumieć dlaczego coraz więcej do powiedzenia w sprawie Dustera mają ludzie którzy Dusterem nie jeżdżą i go nie posiadają ( patrząc na info pod nickiem ) :-/

Bo mogą :-P

Michał B24 - 2018-03-15, 15:19

Cav napisał/a:
funyo napisał/a:
Cav napisał/a:


Jest rzeczą powszechnie znaną, że łatwiej się przyspiesza od obrotów wyższych niż od niższych.
Czyli skrzynia krótka, która wyżej się kręci, pozwoli to zrobić szybciej.

Krótka skrzynia nie wkręca się na wyższe obroty, tylko robi to szybciej. Ale za to prędkości osiągane na poszczególnych biegach są niższe,



Oczywiście.
Tyle że wyraźnie pisałem, że chodzi o elastyczność, w której korzystasz tylko z jednego biegu.

Nie wiem skąd pomysł, że 0-100 to wyznacznik czegokolwiek.

funyo napisał/a:

to jeszcze porównujesz


Nic nie porównuję.
Mówię tylko, że papierowe osiągi z katalogów są funta kłaków nie warte.
Rzeczony 1.2 tce 2WD nie mógł przekroczyć licznikowego 170 km/h - to jest clue wypowiedzi, którego usilnie starasz się nie pojąć.


0-100 to jeden z parametrów, które sporo mówią o dynamice auta. Nic o elastyczności. Tutaj 80-120 np, na jednym biegu jest miarodajnym parametrem.

Z tym C-Max, to na którym biegu? Bo może v-max jest osiągany na innym... Poza tym w Dacie prędkościomierz pokazuje dość dokładnie, gdy w Kia oszukuje o 20km/h przy 160. Wiecej nie sprawdzałem. Auto nie ma przekraczać v-max, znaczy nie musi.

d3mol3k - 2018-03-15, 16:31

Michał B24 napisał/a:
...
Ten podłokietnik, może jest wązki, ale całkiem wygodny. Mi nie przeszkadza ani w biegach, ani w niczym innym.

A moje SS też nie osiąga V-max na 5 biegu, tylko 4. Za to wczoraj przejechałem kolejny raz 300km po autostradzie 150km/h bez scen. Gdyby nie podatność na wiatr...


No powiem że mi też nie przeszkadzał ten podłokietnik w moim ustawieniu fotela i oparcia.

Fajna jest podatność na wiatr - Dokkerem chyba ciut większa ale w pasie na autostradzie twardo się jeszcze trzymał ;) choć wrażenia ciekawe. Ale i tak najfajniejsze miałem w Holandii w Trafficu kiedy nie szło jechać 100 km/h bo auto nie trzymało się dwóch pasów ruchu. A wrócić do domku musieliśmy.

kicia - 2018-03-15, 20:19

Michał B24 napisał/a:
0-100 to jeden z parametrów, które sporo mówią o dynamice auta. Nic o elastyczności. Tutaj 80-120 np, na jednym biegu jest miarodajnym parametrem.

Z tym C-Max, to na którym biegu? Bo może v-max jest osiągany na innym... Poza tym w Dacie prędkościomierz pokazuje dość dokładnie, gdy w Kia oszukuje o 20km/h przy 160. Wiecej nie sprawdzałem. Auto nie ma przekraczać v-max, znaczy nie musi.


Kiedyś sprawdzałam do jakiej prędkości się rozbuja moja Duśka (1.2 TCe) na 6-tym biegu - powyżej 160 nie chciała się już dalej rozpędzać.
Ale niedawno (jakoś tak jesienią) na tej samej obwodnicy sprawdzałam przyspieszanie na 5-tym biegu. Co ciekawe, tym razem bez problemu rozbujała się do 170.

Cav - 2018-03-15, 20:39

kicia napisał/a:

Kiedyś sprawdzałam do jakiej prędkości się rozbuja moja Duśka (1.2 TCe) na 6-tym biegu - powyżej 160 nie chciała się już dalej rozpędzać.
Ale niedawno (jakoś tak jesienią) na tej samej obwodnicy sprawdzałam przyspieszanie na 5-tym biegu. Co ciekawe, tym razem bez problemu rozbujała się do 170.


A do ilu powinna wg katalogu?

Michał B24 - 2018-03-15, 22:06

Moja też, na ostatnim biegu 160 i ani kilometr więcej. Na 4 biegu, bez problemu 170km/h zarówno licznikowe, jak i GPS. Co ciekawe, różnica jest niewielka, jakies 3-4km/h.

Według specyfikacji, SS 0.9TCe, 168km/h

Lajkonik - 2018-03-16, 07:10

kicia napisał/a:
Kiedyś sprawdzałam do jakiej prędkości się rozbuja moja Duśka (1.2 TCe) na 6-tym biegu - powyżej 160 nie chciała się już dalej rozpędzać.
Ale niedawno (jakoś tak jesienią) na tej samej obwodnicy sprawdzałam przyspieszanie na 5-tym biegu. Co ciekawe, tym razem bez problemu rozbujała się do 170.

To normalne, że największą prędkość uzyskuje się na przedostatnim biegu. Najczęściej ostatni bieg daje przełożenie powyżej 1:1 i to powoduje, że silnik nie ma na nim siły pociągnąć szybciej. Ten bieg ma raczej funkcje ekonomiczną, czyli ma ograniczyć spalanie przy prędkościach, nazwijmy to: długodystansowych :-P

eplus - 2018-03-16, 09:28

Michał B24 napisał/a:
..170km/h zarówno licznikowe, jak i GPS. Co ciekawe, różnica jest niewielka, jakies 3-4km/h.

Nie mogę rozgryźć: zarówno... Równo czy jak zwykle szybkościomierz zawyża?

route2000 - 2018-03-16, 10:35

Zazwyczaj prędkościomierz zawyża wartość w stosunku do wartości podanej z GPS-u.
To jest dobre, bo wtedy jak jedziesz np. 52 km/h to jeszcze masz szansę, że fotoradar nie strzeli fotę za przekroczenie 50 km/h w mieście. ;-)

alhaz - 2018-03-16, 12:41

A ja dziś złożyłem zamówienie właśnie na nowego Dustera, 1.2TCe 4x4 w wersji Prestige + wszystko oprócz bezkluczykowego dostępu.

Dali w gratisie dywaniki gumowe, wkładkę gumową do bagażnika, listwy progowe + rabat ~1200pln więc słabszy niż u kolegi.

Najbardziej się boję o tą skórzaną tapicerkę, ale nauczony doświadczeniem i faktem, że mam drugie dziecko w drodze potrzebuje czegoś co się łatwo czyści. Odbiór jakoś na jesień, jestem bardzo ciekaw jak się auto sprawdzi.

aga - 2018-03-16, 13:29

Mogę spytać jak długo będziesz czekał? Ja miałam mieć odbiór w październiku, po zmianie dealera data 2 lipiec. Też silnik 1,2Tce i 4x4. podobno na te silniki się tak długo czeka....
alhaz - 2018-03-16, 14:27

aga napisał/a:
Mogę spytać jak długo będziesz czekał? Ja miałam mieć odbiór w październiku, po zmianie dealera data 2 lipiec. Też silnik 1,2Tce i 4x4. podobno na te silniki się tak długo czeka....


Niestety jeszcze nie wiem, dealer ma dać w ciągu 2-3tyg (na tą chwilę powiedział "najwcześniej koniec czerwca, najpóźniej we wrześniu"). Też mi mówili, że jak Prestige i ten silnik z 4x4 to niby opcja, na którą się najdłużej czeka. Jak tylko będę znał termin to dam znać.

charger - 2018-03-16, 14:41

Strasznie odległe terminy... Pomyśleć że ja na swój czekałem 5 dni jako że wersja którą chciałem była akurat wyprodukowana i czekała w salonie w innym mieście :D
aga - 2018-03-16, 14:47

Dzięki alhaz. No niestety 1,2 Tce są niepopularne ( jak to mi w salonie wyjaśnili), ludzie boją się turbiny ( na drzwiach otwartych padło pytanie czy turbiny się nie boję). A poza tym są jakieś okienka produkcyjne i we Wrocławiu to za jakieś 3 tygodnie dopiero by mi mogli powiedzieć kiedy zamówią ( czekają na okienko). W moim mieście natomiast przyjęli już zamówienie, mam wpisany odbiór właśnie na 2 lipca ( ale trochę się martwię bo już raz z tym dealerem miałam przeprawę, no ale mąż zamówił mi u nich, bo nie będzie cyt" czekał roku na samochód" z tymże obiecał sprawę pilnować osobiście). Dusterków z 1,2 Tce są od ręki sztuk 1 ale z napędem 4x2 i w wersji Comfort ( ja czekam na 4x4 Prestige).
alhaz - 2018-03-16, 14:52

charger napisał/a:
Strasznie odległe terminy... Pomyśleć że ja na swój czekałem 5 dni jako że wersja którą chciałem była akurat wyprodukowana i czekała w salonie w innym mieście :D


Miałem dokładnie tak samo z moim pierwszym Dusterem, niestety teraz nie ma tak dobrze :(

jammo - 2018-03-16, 16:44

Tu nie o silnik1.2 chodzi w tym opóźnieniu tylko raczej o konfigurację z napędem 4x4 .
gwidon - 2018-03-16, 17:53

Witam a ja swojego Dustera odbieram za tydzień udało mi się tak pokombinować z handlowcem że zatrzymał dla mnie jedną wersję więc obyło się bez czekania aż do września. A zamówiłem Prestige 4x2 z najwyższą wersją wyposażenia czyli Multiview kamera, grzanie stołków i bezkluczykowy dostęp w kolorze Niebieski kosmos ale oczywiście z silnikiem 1.6 benzyna. Dostałem też całkiem niezły rabat + dywaniki gratis. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to zapraszam :)
fotorobart - 2018-03-16, 17:57

alhaz napisał/a:
(...)

Najbardziej się boję o tą skórzaną tapicerkę, ale nauczony doświadczeniem i faktem, że mam drugie dziecko w drodze potrzebuje czegoś co się łatwo czyści. Odbiór jakoś na jesień, jestem bardzo ciekaw jak się auto sprawdzi.

jak nic Dacia "nie nakombinowała" z jakością, będziesz zadowolony, u mnie po trzech latach użytkowania jest ok; a czyszczenie to bajka :) , zamówiłeś fotele " z grzaniem"?

alhaz - 2018-03-16, 19:26

fotorobart napisał/a:
alhaz napisał/a:
(...)

Najbardziej się boję o tą skórzaną tapicerkę, ale nauczony doświadczeniem i faktem, że mam drugie dziecko w drodze potrzebuje czegoś co się łatwo czyści. Odbiór jakoś na jesień, jestem bardzo ciekaw jak się auto sprawdzi.

jak nic Dacia "nie nakombinowała" z jakością, będziesz zadowolony, u mnie po trzech latach użytkowania jest ok; a czyszczenie to bajka :) , zamówiłeś fotele " z grzaniem"?


Tak wziąłem z grzaniem, zrezygnowałem tylko z bezkluczykowego dostępu bo to nie dla mnie :D

TomaszU84 - 2018-03-16, 19:44

Pozwolę sobie zainteresowanych poinformować, ze w Suchym Lesie pod Poznaniem w... chyba ostatnia sobote bylo 46 sztuk, przedwczoraj zapytałem ile czasu ściągali by mój wymarzony egzemplarz - okazało się że taki stoi na placu :-)
Dracid - 2018-03-16, 19:45

Informacyjnie: z bezkluczykowym dostępem idzie w parze dźwigienka do klapki od baku umieszczona przy siedzeniu kierowcy.

Jeśli auto nie ma hands-free, to wciąż mamy korek na kluczyk.

goorek - 2018-03-16, 20:50

A jaka jest regulacja wysokości swiatel?
gwidon - 2018-03-16, 22:05

a jak oceniacie jakość świecenia świateł mijania ? niech wypowiedzą się osoby co mają nowego DD :)
Łogo - 2018-03-16, 22:21

gwidon zdradzisz rabacik?
laisar - 2018-03-16, 23:17

goorek napisał/a:
jaka jest regulacja wysokości swiatel?

Stara dobra linka.

Cav - 2018-03-17, 05:51

aga napisał/a:
Dzięki alhaz. No niestety 1,2 Tce są niepopularne ( jak to mi w salonie wyjaśnili), ludzie boją się turbiny ( na drzwiach otwartych padło pytanie czy turbiny się nie boję).


Jakby były niepopularne, to byłyby do odbioru od ręki.
Zapewne jest dokładnie odwrotnie - cała Europa zamawia wersję z lepszym silnikiem, czyli właśnie z 1.2 tce, więc trzeba na nie trochę dłużej poczekać.

Nie wiem czego można by się bać - część jak każda inna, tyle że bardzo uprzyjemniająca jazdę.
W razie czego w nowym aucie gwarancja do czegoś jest.

goorek - 2018-03-17, 08:38

laisar napisał/a:
goorek napisał/a:
jaka jest regulacja wysokości swiatel?

Stara dobra linka.

naprawde 2 silniczki w lampach, kawalek sterowania podniósłby cene dustera o taka sumę, że już by się nie sprzedawał? :-D

goorek - 2018-03-17, 08:40

Cav napisał/a:
aga napisał/a:
Dzięki alhaz. No niestety 1,2 Tce są niepopularne ( jak to mi w salonie wyjaśnili), ludzie boją się turbiny ( na drzwiach otwartych padło pytanie czy turbiny się nie boję).


Jakby były niepopularne, to byłyby do odbioru od ręki.
Zapewne jest dokładnie odwrotnie - cała Europa zamawia wersję z lepszym silnikiem, czyli właśnie z 1.2 tce, więc trzeba na nie trochę dłużej poczekać.

Nie wiem czego można by się bać - część jak każda inna, tyle że bardzo uprzyjemniająca jazdę.
W razie czego w nowym aucie gwarancja do czegoś jest.

pelna racja, na 1.2 jest wduzy popyt. nie jezdzilem w dusterze 1.6sce , ale jezdzilem wieloma wolnossakami i jednak turbinka czy to w benzynie czy dieslu uprzyjemnia zdecydowanie jazde.

piku - 2018-03-17, 10:11

goorek napisał/a:
turbinka czy to w benzynie czy dieslu uprzyjemnia zdecydowanie jazde.


Muszę się zgodzić - turbina poprawia sprawność jazdy. Od dwudziestu lat jeżdżę turbodieslami. Nie miałem dotychczas kłopotów z turbiną (dwie Octavie sprzedawałem jako zupełnie sprawne po 200 tys. km przebiegu, Duster ma 130 tys. km).
Jednak to benzynowy silnik wolnossący ma najwyższą kulturę pracy. Bardzo przyjemnie się jeździ słysząc brzmienie takiego silnika. Lubię jeździć Skodą z silnikiem benzynowym 1,6 mpi 102 KM; podobnie benzynowe Subaru dają dużą przyjemność. Nie jeździłem dużymi benzynowymi V-kami - zapewne jest jeszcze fajniej. Tu uwaga: ta Skoda 1,6 przy prędkości 100 km/godz ma już 3 tys. obrotów, a przy 130 bodaj 4 tys. Dynamika jest w porządku, a spalanie akceptowalne, ale 2 l wyższe niż w moim Dusterze 1,5 dCi 110 KM.
Nowy Duster 1,6 Sce ma niższe obroty (nie pamiętam już o ile, ale bodaj ok. 500 obrotów). To przekłada się na znacznie gorszą dynamikę auta. Żeby sprawnie wyprzedzić, czy dynamicznie przyspieszyć, trzeba redukować biegi nie z 5 na 4, ale z 5 na 3 (w Octavii też czasami tak robię). Nie bójmy się wysokich obrotów. Ten silnik to lubi.

gwidon - 2018-03-17, 10:56

Łogo napisał/a:
gwidon zdradzisz rabacik?


Nie wiem czy to dużo czy mało ale udało mi się urwać 1800 zł + dywaniki gratis oczywiście w najwyższej wersji wyposażenia Prestige ze wszystkim na pokładzie

GRL - 2018-03-17, 11:42

goorek napisał/a:
laisar napisał/a:
goorek napisał/a:
jaka jest regulacja wysokości swiatel?

Stara dobra linka.

naprawde 2 silniczki w lampach, kawalek sterowania podniósłby cene dustera o taka sumę, że już by się nie sprzedawał? :-D

99% czasu jeżdżę swoją Octavią sam.
Raz zabrałem znajomych na zakupy do Ikei (250km).
W aucie były 4 osoby i trochę zakupów, wracaliśmy nocą.
W trasie "zwróciło mi uwagę" ze 30 osób, że jadę na długich.
Na drugi dzień pojechalem do mechanika - silniczni kaputt, bo... od lat nie używane?
Wolałbym mieć na linkach.

gwidon - 2018-03-17, 12:08

A niech ktoś napisze jak sprawują się światła w Dusterze? chodzi mi o strumień światła jak świecą? Bo do tej pory przyzwyczaiłem się do soczewkowych a Duster czy to I czy II ma zwykłe halogenówki w lampie. Jestem ciekawy jak rozprowadzają światło? Czy warto dokupić wzmocnione żarówki na mijania?
Dar1962 - 2018-03-17, 14:22

GRL napisał/a:
[ silniczki kaputt, bo... od lat nie używane?
Wolałbym mieć na linkach.

dokładnie to samo w rodzinnym polo. Silniczki to zło :-P

laisar - 2018-03-17, 14:50

goorek napisał/a:
naprawde 2 silniczki w lampach, kawalek sterowania podniósłby cene dustera

Pewnie nie, tylko po co w ogóle zmieniać coś, co jest dobre?

alhaz - 2018-03-17, 19:05

A wie ktoś może czy ta srebrna listwa z napisem Duster, co jest naklejana na bagażnik z tyłu jest domyślnie w wersji Prestige? Sprzedawca mnie zapewniał, że tak, ale jak widzę testy Prestige na YouTube to ludzie nie mają tego w standardzie...
jammo - 2018-03-17, 19:20

alhaz napisał/a:
A wie ktoś może czy ta srebrna listwa z napisem Duster, co jest naklejana na bagażnik z tyłu jest domyślnie w wersji Prestige? Sprzedawca mnie zapewniał, że tak, ale jak widzę testy Prestige na YouTube to ludzie nie mają tego w standardzie...


Jeżeli myślisz o tej srebrnej listwie z napisem Duster, która jest naklejana na tym górnej części zderzaka poniżej klapy bagażnika,to ona figuruje w akcesoriach i jest jako opcja do dokupienia. Nie ma jej na pewno seryjnie w wersji Prestige, no chyba , że ktoś dostanie w formie gratisu przy negocjacji ceny.

A teraz ja mam panowie pytanko, co sądzicie o tych kamerach Multiviev 360*, warte to jest dopłaty, czy raczej zbędny bajer. Ja mam odczucie , że jak ktoś myśli o jazdach poza drogami utwardzonymi , to może i bardziej to wykorzystać, podczas jazdy w koleinach , bądz przejazdy na wąskich przesmykach, ale ogólnie, sam nie wiem ? Osobiście zamówiłem auto bez tych bocznych i przedniej, gdyż uważałem , że tylna cofania jest wystarczająca , ale sam teraz się zaczynam zastanawiać, czy dobrze postąpiłem i czy nie nanieść korekty w zamówieniu. Co o tym sadzicie.
Sprawa druga, co sądzicie o zakupie tych plastikowych poszerzeń na nadkola ? nie chodzi mi o kwestię finansową czy wizualną , bo to jest rzecz gustu, ale o sprawy techniczne, czy np. nie będą one zalążkiem korozji czyli rdzy na rantach, co myślicie?

Lopezzo - 2018-03-17, 19:30

Zdecydowanie ułatwia parkowanie a żona w ogole bez tego nie chce juz parkować :)
jammo - 2018-03-17, 19:37

Masz na myśli tylną kamerę parkowania czy te boczne i przednią?
alhaz - 2018-03-17, 19:45

jammo napisał/a:
alhaz napisał/a:
A wie ktoś może czy ta srebrna listwa z napisem Duster, co jest naklejana na bagażnik z tyłu jest domyślnie w wersji Prestige? Sprzedawca mnie zapewniał, że tak, ale jak widzę testy Prestige na YouTube to ludzie nie mają tego w standardzie...


Jeżeli myślisz o tej srebrnej listwie z napisem Duster, która jest naklejana na tym górnej części zderzaka poniżej klapy bagażnika,to ona figuruje w akcesoriach i jest jako opcja do dokupienia. Nie ma jej na pewno seryjnie w wersji Prestige, no chyba , że ktoś dostanie w formie gratisu przy negocjacji ceny.


Tak mówię o tej listwie, sprzedawca mi powiedział, że ona jest w standardzie w wersji Prestigei dlatego o nia nie walczyłem. No to przy odbiorze będę walczył.

Wiem, że jest w akcesoriach, ale np. ten plastikowy rant ochronny pomiędzy błotnikiem a bagażnikiem też jest w akcesoriach a tutaj już napewno mi potwierdził mailowo, że jest w Prestige, więc może ta listwa srebrna też.

Co do tych ochronnych plastików, to odpuść sobie bo ja też to chciałem, a mam bardzo ciężki dojazd do domu (stąd wersja 4x4) i jak mi powiedzieli jak to jest montowane (klej + wkręty) to podziękowałem. Ty wg. mnie tylko upiększacz.

jammo - 2018-03-17, 19:59

To źle ci powiedzieli, gdyż listwy są montowane bezinwazyjnie, czyli mają na sobie dwa paski taśmy dwustronnej a od środka na krawędziach kilka wypustów w których są wkręcone gwintowane śrubki. Te śruby po założeniu są dokręcane i zachodzą od wewnątrz błotnika za rant , dociskając w ten sposób zewnętrznie plastiki do blachy . Nie ma żadnego wiercenia. Masz tu filmik z montażu , to sobie zobacz. Oni w tych salonach czasem mniej wiedzą niż klienci.
https://www.youtube.com/watch?v=2U6CueGaT2I

alhaz - 2018-03-17, 20:01

jammo napisał/a:
To źle ci powiedzieli, gdyż listwy są montowane bezinwazyjnie, czyli mają na sobie dwa paski taśmy dwustronnej a od środka wypusty w których są śrubki.Ale te śruby po założeniu są dokręcane i wchodzą od wewnątrz błotnika za rant i dociskają do blachy . Nie ma żadnego wiercenia. Masz tu filmik z montażu , to sobie zobacz. Oni w tych salonach czasem mniej wiedzą niż klienci.
https://www.youtube.com/watch?v=2U6CueGaT2I


O dzięki, mam tylko nadzieje, że źle nie powiedzieli z listwą :) generalnie mój Duster 1 bez tych bocznych listew jeździ już prawie 3 lata po błocie (mam naprawdę ciężkie warunki dojazdowe), a myje go może ze 3-4 razy w roku i o dziwo jeszcze nie rdzewieje więc jakoś mi ich nie żal :D

jammo - 2018-03-17, 20:11

W poniedziałek będę w kontakcie z moim konsultantem z salonu to się dowiem jak to faktycznie jest , tym bardziej , że sam mam Prestige i myślałem o dokupieni tej listwy , gdyż już dość wytargałem od niego to mi na pewno tego już nie dołożą. Byłem w garażu salonu i stało parę Dusterków , ale żaden nie miał tego naklejonego, no chyba że dodają to dopiero po glancowaniu, ale jak dla mnie to raczej jest opcja do dokupienia jako akcesoria.
alhaz - 2018-03-17, 20:16

jammo napisał/a:
W poniedziałek będę w kontakcie z moim konsultantem z salonu to się dowiem jak to faktycznie jest , tym bardziej , że sam mam Prestige i myślałem o dokupieni tej listwy , gdyż już dość wytargałem od niego to mi na pewno tego już nie dołożą. Byłem w garażu salonu i stało parę Dusterków , ale żaden nie miał tego naklejonego, no chyba że dodają to dopiero po glancowaniu, ale jak dla mnie to raczej jest opcja do dokupienia jako akcesoria.


To daj znać bo mnie zapewniał gość o tym dwa razy, umowę już podpisałem i mam nadzieję, że mnie gość ie wykiwał bo nie mam z nim tego ustalonego na mailu.

Lopezzo - 2018-03-17, 20:18

jammo napisał/a:
Masz na myśli tylną kamerę parkowania czy te boczne i przednią?


Boczne pod lusterkami , mam na parkingu takie słupki metrowe i jak sie jedzie to akurat pod szybą są . W kamerkach ładnie je widać

Cav - 2018-03-18, 09:17

gwidon napisał/a:
A niech ktoś napisze jak sprawują się światła w Dusterze? chodzi mi o strumień światła jak świecą? Bo do tej pory przyzwyczaiłem się do soczewkowych a Duster czy to I czy II ma zwykłe halogenówki w lampie. Jestem ciekawy jak rozprowadzają światło? Czy warto dokupić wzmocnione żarówki na mijania?


Poprzedni model bił Dustera na głowę wszystkie soczewkowce z halogenami które miałem okazję używać.
W ogóle nie trawię soczewek, jak to się trochę przybrudzi, to z miejsca drastycznie spada strumień światła.

Lampy w nowym modelu są podobne, więc zapewne będzie równie dobrze.

goorek - 2018-03-18, 11:00

Dar1962 napisał/a:
GRL napisał/a:
[ silniczki kaputt, bo... od lat nie używane?
Wolałbym mieć na linkach.

dokładnie to samo w rodzinnym polo. Silniczki to zło :-P

mialem kilkanaście aut, w żadnym nie mialem linek, w żadnym nie miałem problemu z silniczkami, aha nie miałem ani jednego VAGa, może dlatego ;)
w ogole nie byłem w stanie przypuszczać, że jeszcze ktoś stosuje linki do tego, no ale spoko, zepsuc sie nie ma co za bardzo, choc czytalem ze cos tam przy lampie lubiło peknąć

laisar - 2018-03-18, 11:14

goorek napisał/a:
czytalem ze cos tam przy lampie lubiło peknąć

Bynajmniej - zdarzało się tylko, że przy wymianie żarówek lustro się wyczepiało z zaczepu. Jednakże przy regulacji silniczkiem byłoby zapewne tak samo, bo przecież konstrukcja owego zaczepu nie zależy od sposobu wytwarzania siły poruszającej odbłyśnikiem.

Datex - 2018-03-18, 11:28

Dni otwarte...

W całym Trójmieście brak wersji diesel + 4x4 do jazdy próbnej...

eplus - 2018-03-18, 11:45

Zaraz tam wysyłam Inspekcję Handlową, nie musicie w niedzielę samochodów kupować :!: :lol: :lol: :-D :mrgreen:
Prezes - 2018-03-18, 14:41

U mnie nie ma żadnej chromowanej listwy w standardzie do Prestige.
Jeśli chodzi o kamery, do zwykłej jazdy starczy tylna. Aczkolwiek dopłata do multi niewielka. Mi by pasowało multi z widokiem z góry, jak w QQ, ale tu takowej nie ma.
Co do nakładek plastikowych na błotniki, to chronią one błotniki przed drzwiami parkujących obok. W moim pierwszym Dusterze często obrywały, bo mocno wystają.
Ja na razie dokupiłem chlapacze, rzuciłem się na oryginały - tańsze są niż te od jedynki i mają napis DUSTER :mrgreen: To mnie skusiło :-D

jammo - 2018-03-18, 15:34

Właśnie tak pisałem, że ta listwa to raczej opcja w akcesoriach do dokupienia. Chyba odnośnie kamer nic nie będę zmieniał na zamówieniu, ale te listwy na błotnikach spróbuje dokupić, ostatecznie 560 zł to nie majątek, jedynie co, to spróbuję wytargować gratisowy montaż. :-D Te chlapacze też chyba kupię, w sumie to raptem 210 zł za kpl. przód + tył, ale dopiero jak auto już będzie w garażu, dołożę je sobie sam , bo to kwestia wkręcenia paru wkrętów :mrgreen:
gwidon - 2018-03-18, 16:13

Cytat:
Poprzedni model bił Dustera na głowę wszystkie soczewkowce z halogenami które miałem okazję używać.
W ogóle nie trawię soczewek, jak to się trochę przybrudzi, to z miejsca drastycznie spada strumień światła.

Lampy w nowym modelu są podobne, więc zapewne będzie równie dobrze.


Cav jakbyś mógł doprecyzować rozumiem że chwalisz w takim razie te niesoczewkowe lampy jakie są w Dusterze tak ?

GRL - 2018-03-18, 16:30

Tak, chwali.
alhaz - 2018-03-18, 16:44

Prezes napisał/a:
U mnie nie ma żadnej chromowanej listwy w standardzie do Prestige.


No to mnie ładnie sprzedawca wpuścił w bambuko. Nie mam tego w żadnym potwierdzeniu mailowym, jedynie mnie informował o tym przez telefon i na miejscu. No i poszedł na dwa tyg. urlopu... Nie wiem co teraz zrobić bo bardzo mi na tym zależało a nie chce dopłacać dodatkowo.

Mam chociaż nadzieję, że nie kłamał z tą płytą ochronna pod silnik w wersji 4x4, bo mój stary Duster miał ją w standardzie.

d3mol3k - 2018-03-18, 17:05

jammo napisał/a:
Właśnie tak pisałem, że ta listwa to raczej opcja w akcesoriach do dokupienia. Chyba odnośnie kamer nic nie będę zmieniał na zamówieniu, ale te listwy na błotnikach spróbuje dokupić, ostatecznie 560 zł to nie majątek, jedynie co, to spróbuję wytargować gratisowy montaż. :-D Te chlapacze też chyba kupię, w sumie to raptem 210 zł za kpl. przód + tył, ale dopiero jak auto już będzie w garażu, dołożę je sobie sam , bo to kwestia wkręcenia paru wkrętów :mrgreen:


- listwa na próg bagażnika - 8210700249 = 180 PLN



- czarne osłony nadkoli (z przednimi czujnikami parkowania/bez czujnika)
8201713013/8201698594 = 680 PLN


gwidon - 2018-03-18, 17:10

A ja mam jeszcze pytanie odnośnie regulacji zagłówków bo z tego co zauważyłem na różnych prezentacjach w niektórych wersjach Prestige moją uwagę zwróciły ich mocowania,
i nie wiem od czego to zależy ale na niektórych filmach są chromowane a w innych przypadkach są czarne być może to zależy od wersji na który kraj są puszczane? tak samo za głównymi fotelami z tyłu nie zawsze na nich są kieszenie ... :shock:

Cav - 2018-03-18, 17:54

gwidon napisał/a:

Cav jakbyś mógł doprecyzować rozumiem że chwalisz w takim razie te niesoczewkowe lampy jakie są w Dusterze tak ?


Zdecydowanie tak.
Przynajmniej te z poprzedniego modelu.

alhaz - 2018-03-19, 10:24

A ktoś wie może do czego służy ten przycisk po lewej stronie od kierownicy, obok sterowania lusterkami? Nigdzie tego znaleźć nie mogę, a mnie intryguje :D
Lopezzo - 2018-03-19, 10:27

alhaz napisał/a:
A ktoś wie może do czego służy ten przycisk po lewej stronie od kierownicy, obok sterowania lusterkami? Nigdzie tego znaleźć nie mogę, a mnie intryguje :D


Włącznik czujników martwego pola .

jammo - 2018-03-19, 12:21

alhaz napisał/a:
Prezes napisał/a:
U mnie nie ma żadnej chromowanej listwy w standardzie do Prestige.


No to mnie ładnie sprzedawca wpuścił w bambuko. Nie mam tego w żadnym potwierdzeniu mailowym, jedynie mnie informował o tym przez telefon i na miejscu. No i poszedł na dwa tyg. urlopu... Nie wiem co teraz zrobić bo bardzo mi na tym zależało a nie chce dopłacać dodatkowo.


Pytałem się u dealera o tą listwę chromowaną na tylni zderzak , i jest to opcja do dokupienia. Zostałeś wprowadzony w błąd przez sprzedawcę , bo listwa nie jest w standardzie wersji Prestige.

alhaz - 2018-03-19, 14:06

jammo napisał/a:
Pytałem się u dealera o tą listwę chromowaną na tylni zderzak , i jest to opcja do dokupienia. Zostałeś wprowadzony w błąd przez sprzedawcę , bo listwa nie jest w standardzie wersji Prestige.


Spoko, dziekuje, już dzis rozmawialem z handlowcem. Dorzuca mi tą listwe, także uff :D Wszystko co chciałem z dodatków stylistycznych będę miał :)

PS. czy ktoś wie czy w wersji 4x4 nadal jest stalowa płyta pod silnikiem? handlowiec mowił, że tak, ale lepiej zapytac :D

gwidon - 2018-03-19, 14:46

A ja z kolei rozmawiałem ze swoim handlowcem odnośnie tej listwy nad bagażnikiem i też chciałem aby w gratisie mi dorzucił to powiedział mi że albo dorzuci mi tę listę albo te dywaniki więc nie wiem co jest lepsze ? :P


Poza tym odbiór Dustera mam w tym tygodniu i tak się zastanawiam jak się sprawdzą fabryczne wielosezonowe opony w tym aucie bo u mnie jest paraliż dróg przez opady śniegu :P

alhaz - 2018-03-19, 18:30

gwidon napisał/a:
A ja z kolei rozmawiałem ze swoim handlowcem odnośnie tej listwy nad bagażnikiem i też chciałem aby w gratisie mi dorzucił to powiedział mi że albo dorzuci mi tę listę albo te dywaniki więc nie wiem co jest lepsze ? :P


Poza tym odbiór Dustera mam w tym tygodniu i tak się zastanawiam jak się sprawdzą fabryczne wielosezonowe opony w tym aucie bo u mnie jest paraliż dróg przez opady śniegu :P


Dywaniki, bo katalogwo droższe chyba są. Mi tej listwy też by normalnie pewnie nie dali, gdyby nie fakt, że handlowiec się walnął i teraz chce wyjść "z twarzą".

Co do opon to nie wiem jakie teraz dają, ale w starym Dusterze mam jakieś Continentale M+S i bezproblemowo sobie radzą w sniegu i błocie, a mam takie warunki przez jesien i zimę. Fakt, że teraz będę już brał AT, ale te fabryczne nie były złe.

Cav - 2018-03-19, 18:51

alhaz napisał/a:

Co do opon to nie wiem jakie teraz dają, ale w starym Dusterze mam jakieś Continentale M+S i bezproblemowo sobie radzą w sniegu i błocie, a mam takie warunki przez jesien i zimę. Fakt, że teraz będę już brał AT, ale te fabryczne nie były złe.


Potwierdzam.
Continental Cross Contact - w głęboki śnieg to się nie nada zbytnio, ale jak ktoś nie mieszka w górach, czy na wschodnim polskim biegunie zimna i śniegu, to w zupełności wystarczą na całoroczną eksploatację.

Za to gorsze były latem - piszczą na każdym rondzie i niezbyt dobrze radzą sobie na mokrym.

alhaz - 2018-03-19, 19:14

Cav napisał/a:

Za to gorsze były latem - piszczą na każdym rondzie i niezbyt dobrze radzą sobie na mokrym.


Fakt, moje też piszczały :D

Cav - 2018-03-19, 19:23

alhaz napisał/a:
Cav napisał/a:

Za to gorsze były latem - piszczą na każdym rondzie i niezbyt dobrze radzą sobie na mokrym.


Fakt, moje też piszczały :D


Z tego wychodzi że to bardziej opony na zimę niż na asfalt latem.

alhaz - 2018-03-19, 20:00

Cav napisał/a:
alhaz napisał/a:
Cav napisał/a:

Za to gorsze były latem - piszczą na każdym rondzie i niezbyt dobrze radzą sobie na mokrym.


Fakt, moje też piszczały :D


Z tego wychodzi że to bardziej opony na zimę niż na asfalt latem.


Może i tak, jestem ciekaw jakie teraz dają w standardzie. Widziałem na autach testowych w salonie, że mają jakieś Bridgestone, ale nie wiem dokładnie co to za model.

TomaszU84 - 2018-03-19, 20:06

Pozwolę sobie dodać coś od siebie nie do końca związanego z tematem, żona zaakceptowała plan zakupu Dustera w przyszłym roku, a ponieważ zakochałem się od pierwszego wejrzenia jestem szczęśliwym człowiekiem!
piku - 2018-03-19, 21:33

Cav napisał/a:
Continental Cross Contact - w głęboki śnieg to się nie nada zbytnio, ale jak ktoś nie mieszka w górach, czy na wschodnim polskim biegunie zimna i śniegu, to w zupełności wystarczą na całoroczną eksploatację.
Za to gorsze były latem - piszczą na każdym rondzie i niezbyt dobrze radzą sobie na mokrym.


Oryginalne opony to mogą być ContiCrossContact LX2 przeznaczone do SUVów. Bardzo dobre opony letnie. Dobrze sobie radzą i na suchym i na mokrym. Micheliny (nie pamiętam modelu, też dla SUVów), które dawano z niektórymi egzemplarzami są cichsze. Poza tym - podobne; tez letnie. Wypada dokupić zimówki.
W Polsce nie ma jednego bieguna zimna i śniegu.

Marcinho - 2018-03-20, 14:46

TomaszU84 napisał/a:
Pozwolę sobie dodać coś od siebie nie do końca związanego z tematem, żona zaakceptowała plan zakupu Dustera w przyszłym roku, a ponieważ zakochałem się od pierwszego wejrzenia jestem szczęśliwym człowiekiem!


Super, pozdrawiamy ! :-D

wilkor - 2018-03-20, 15:29

Pytanie do osób które miały styczność z nową wersją, gdzie się podziały uchwyty do wyciągania samochodu?
Dominus - 2018-03-20, 15:49

wilkor napisał/a:
Pytanie do osób które miały styczność z nową wersją, gdzie się podziały uchwyty do wyciągania samochodu?


Schowane pod plastikiem aby nie były cały czas widoczne, w razie potrzeby do otwarcia dekielek. Przyjrzyj się zdjęciom, są nadal zlokalizowane w miejsach jak w ph1/2

Cav - 2018-03-20, 17:57

piku napisał/a:
Cav napisał/a:
Continental Cross Contact - w głęboki śnieg to się nie nada zbytnio, ale jak ktoś nie mieszka w górach, czy na wschodnim polskim biegunie zimna i śniegu, to w zupełności wystarczą na całoroczną eksploatację.
Za to gorsze były latem - piszczą na każdym rondzie i niezbyt dobrze radzą sobie na mokrym.


Oryginalne opony to mogą być ContiCrossContact LX2 przeznaczone do SUVów. Bardzo dobre opony letnie. Dobrze sobie radzą i na suchym i na mokrym.



Nie powtarzaj bajek z katalogów, jeśli kilku ludzi mówi Ci, że w praktyce jest inaczej.
Bardziej odwrotnie nawet.

piku - 2018-03-20, 19:16

Cav napisał/a:
[
Oryginalne opony to mogą być ContiCrossContact LX2 przeznaczone do SUVów. Bardzo dobre opony letnie. Dobrze sobie radzą i na suchym i na mokrym. [/quote]
Nie powtarzaj bajek z katalogów,[/quote]

Cav, naczytałeś się bzdurnych opinii "kilku ludzi" (mi nic nie pisali) i powtarzasz jak mantrę (choć nie znasz filozofii indyjskiej).
Piszę to, co wiem, z własnego doświadczenia (jeśli inaczej, to zaznaczam). Przejechałem na tych oponach kilkadziesiąt tysięcy kilometrów w różnych warunkach, mogę zatem także dodać, że są trwałe.

jas_pik - 2018-03-20, 19:28

piku napisał/a:
Piszę to, co wiem, z własnego doświadczenia (jeśli inaczej, to zaznaczam). Przejechałem na tych oponach kilkadziesiąt tysięcy kilometrów w różnych warunkach, mogę zatem także dodać, że są trwałe.

Ja również to potwierdzam że są bardzo dobrze dobrane do tego samochodu - u mnie zaliczyły już 75 kkm i się sprawują bardzo dobrze

Jan Dusigaz - 2018-03-20, 20:31

Jechałem dziś dłuższy czas za nowym dusterem, czarny z pakietem look, całkiem fajnie prezentuje się na drodze nowy model :-)
alhaz - 2018-03-20, 21:48

A u mnie przed chwilą był kolega i chciałem mu na konfiguratorze pokazać moją wersje auta z 1.2TCe i nagle nie ma już tego silnika do wyboru. Ciekawe dlaczego i czy tylko u mnie tak jest?

edit: widzę, że 1.2TCe z cennika też znikneło...

Maniek27 - 2018-03-20, 22:13
Temat postu: duża liczba zamówień
Byliśmy w sobotę w salonie Dacii aby zamówić nowego Dustera. My byliśmy zdecydowani na wersję z silnikiem 1.6 115km. Pan Sprzedawca poinformował nas jednak, że Dacia ma bardzo dużo zamówień własnie na silnik 1.2 TCE i okres oczekiwania na model z takim własnie silnikiem będzie na pewno dłuższy...Może z powodu braku możliwości podania terminu realizacji tego modelu z takim silnikiem wyłączyli możliwość konfiguracji ? Tak samo jak w przypadku LPG - fizycznie przyjmują zamówienia, ale nie można skonfigurować, bo obecnie jeszcze nie jest produkowany...
alhaz - 2018-03-20, 22:19

Pewnie usunęli 1.2TCe bo za chwilę ma wejść 1.3TCe, które Renault właśnie zapowiedział. Pewnie będzie wyższa moc, no to się wkopałem, mogłem jeszcze trochę poczekać :/
Cav - 2018-03-20, 22:30

piku napisał/a:

Cav, naczytałeś się bzdurnych opinii "kilku ludzi"


Nic się nie naczytałem - nie jestem z tych co wierzą w to co przeczytają w katalogu czy internetach.

Za to sprawdziłem je empirycznie we własnym samochodzie, przez 60 tys km.
Letnie opony nie piszczą latem na każdym rondzie i tyle.
Choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość, to tego nie zmienisz.

Maniek27 - 2018-03-20, 22:31

Nie chcę się wymądrzać, ale wydaje mi się to raczej mało prawdopodobnym rozwiązaniem. Skoro dopiero teraz była premiera Nowego Dustera i promowany głównie jest silnik benzynowy 1.2 TCE, to wątpię aby jakoś szybko zmienili go aby montować w nim silnik 1.3.
Moim skromnym zdaniem jest to tylko czasowe wstrzymanie, z powodu dużej liczby zamówień i pewnie niedługo wróci możliwość konfiguracji z tym właśnie silniczkiem. Jest to przecież już "sprawdzony" silnik i chyba bezsensem byłoby wycofanie go 10 dni po premierze :-)

Cav - 2018-03-20, 22:33

alhaz napisał/a:
Pewnie usunęli 1.2TCe bo za chwilę ma wejść 1.3TCe, które Renault właśnie zapowiedział.


W sensie że Renault swoje najnowsze silniki będzie pakować do Dacii?

LOL !!!!
Nie doczekasz się.......

alhaz - 2018-03-20, 22:40

Cav napisał/a:
alhaz napisał/a:
Pewnie usunęli 1.2TCe bo za chwilę ma wejść 1.3TCe, które Renault właśnie zapowiedział.


W sensie że Renault swoje najnowsze silniki będzie pakować do Dacii?

LOL !!!!
Nie doczekasz się.......


Hehe, no co pomarzyć nie można? Sam jestem ciekaw co teraz, bo wychodzi na to, że jedyna wersja 4x4 możliwa do zamówienia to dCi 110KM i 1.6SCe, który będzie dostępny dopiero od września... Wiem, że nie każdy potrzebuje napędu na cztery koła, ale w moim wypadku był to czynnik decydujący o wyborze Dacii bo w tej cenie nie ma nic sensownego z blokadą i takim prześwitem. A jedyne co mnie boli to fakt, że może przeszła mi koło nosa okazja zamówić jeszcze mocniejszą wersję silnikową bo jednak na autostradzie to brakuje tej mocy, ale to tylko Dacia :(

laisar - 2018-03-20, 23:19

Nie będzie 1.3 TCe.
alhaz - 2018-03-21, 08:17

laisar napisał/a:
Nie będzie 1.3 TCe.


A TCe wróci czy juz tylko SCe zostanie?

jammo - 2018-03-21, 08:44

Rozmawiałem 3 dni temu z dealerem na temat możliwości wprowadzenia do oferty Dustera tego silnika 1.3 TCe, więc powiedział mi , że słyszeli coś o tym , ale jak na razie, nie ma żadnych konkretów i nie wiadomo ile jest w tym prawdy. Co natomiast odnośnie wstrzymania zamówień na ten 1.2 TCe , to powiedział tak, że po ruszeniu sprzedaży nowego Dustera nastał jakiś szał zakupowy i jest tak zamówień na te auta czyli Dustery, że fabryka nie nadąża z produkcją tych silników 1.2 TCe , dlatego czasowo jest wstrzymane przyjmowanie zamówień.
alhaz - 2018-03-21, 08:59

jammo napisał/a:
Rozmawiałem 3 dni temu z dealerem na temat możliwości wprowadzenia do oferty Dustera tego silnika 1.3 TCe, więc powiedział mi , że słyszeli coś o tym , ale jak na razie, nie ma żadnych konkretów i nie wiadomo ile jest w tym prawdy. Co natomiast odnośnie wstrzymania zamówień na ten 1.2 TCe , to powiedział tak, że po ruszeniu sprzedaży nowego Dustera nastał jakiś szał zakupowy i jest tak zamówień na te auta czyli Dustery, że fabryka nie nadąża z produkcją tych silników 1.2 TCe , dlatego czasowo jest wstrzymane przyjmowanie zamówień.


Ja swoje 1.2TCe zamówiłem w piątek, ciekawe czy bedą jakieś opóźnienia. Ah ta Dacia :D

aga - 2018-03-21, 10:19

alhaz napisał/a:
A u mnie przed chwilą był kolega i chciałem mu na konfiguratorze pokazać moją wersje auta z 1.2TCe i nagle nie ma już tego silnika do wyboru. Ciekawe dlaczego i czy tylko u mnie tak jest?

edit: widzę, że 1.2TCe z cennika też znikneło...

Nastraszyłeś mnie ( bo ja właśnie zamówiłam 1,2Tce) i mąż dzwonił do dealera. Wg niego nie ma już dostępnych silników 1,2Tce z powodu zbyt dużego zainteresowania tym silnikiem i wyczerania zapasów. Teraz Dacie z 1,2Tce do odbioru najszybciej w 3-4 kwartale 2018 r

alhaz - 2018-03-21, 10:24

aga napisał/a:
alhaz napisał/a:
A u mnie przed chwilą był kolega i chciałem mu na konfiguratorze pokazać moją wersje auta z 1.2TCe i nagle nie ma już tego silnika do wyboru. Ciekawe dlaczego i czy tylko u mnie tak jest?

edit: widzę, że 1.2TCe z cennika też znikneło...

Nastraszyłeś mnie ( bo ja właśnie zamówiłam 1,2Tce) i mąż dzwonił do dealera. Wg niego nie ma już dostępnych silników 1,2Tce z powodu zbyt dużego zainteresowania tym silnikiem i wyczerania zapasów. Teraz Dacie z 1,2Tce do odbioru najszybciej w 3-4 kwartale 2018 r


Ja mam termin odbioru Q3 2018, jak mi powiedzą Q4 to rezygnuje i idę po coś "od ręki" bo na Q3 potrzebuje kosztów.

PS. a kiedy zamawiałaś swój?

aga - 2018-03-21, 10:38

Dacię zamówiłam 13 marca a odbiór mam na 2 lipca wstępnie. W Głogowie jakby co są jeszcze dostępne do zamówienia 2 samochody z silnikiem 1,2 Tce z odbiorem w 3Q.
alhaz - 2018-03-21, 10:46

aga napisał/a:
Dacię zamówiłam 13 marca a odbiór mam na 2 lipca wstępnie. W Głogowie jakby co są jeszcze dostępne do zamówienia 2 samochody z silnikiem 1,2 Tce z odbiorem w 3Q.


Mi gość właśnie powiedział, że rzutem na taśmę się załapię na Q3, podobno nawet nie wiedzą w salonach kiedy silnik wróci do oferty taki popyt jest, co aż jest niemożliwe, żeby ludzie się w Dacii na taki silnik rzucili :D

Dymek - 2018-03-21, 11:00

Sytuacja przypomina mi zeszłoroczne problemy z realizacją zamówień na Sandero z silnikiem 0,9TCe. Odbiór szacowany na początek października przesunął mi się na grudzień. Oficjalny powód: wyczerpanie w koncernie Renault puli silników 0,9TCe przeznaczonej dla Dacii w danym roku. Podobno mam silnik "przekierowany" z przeznaczonych dla Renault.
funyo - 2018-03-21, 11:03

W Polsce to może dziwne, ale w skali Europy ludzie wolą turbobenzyny, więc i braki mogą być.
Datex - 2018-03-24, 23:16

Duster w wersji dCi 4x4 full opcja oprócz kamer 360 i hands free access przy zamówieniu dzisiaj do odbioru w połowie czerwca najpóźniej - bardzo rozsądny termin. W połowie roku ma wejść wersja z adblue więc jak kupować diesla to teraz :)

Do tego pakiet over limit jest możliwy do montażu w fabrycznie nowym aucie i dealer może dać na to gwarancję :)

gwidon - 2018-03-24, 23:46

A ja od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Dustera w wersji Prestige i zakładam osobny temat moich wrażeń z testowania samochodu :) jak na razie zrobiłem aż 100 km i póki co więcej zalet niż wad :)

Także zapraszam na osobny dział do Galerii Samochodów jak i również do Priv jeśli ktoś chce jakichś informacji :)

matiplok - 2018-03-25, 09:07

Datex bardzo dobry termin mi konfiguracja identyczna przewidują że dostane auto w październiku :roll:
piku - 2018-07-13, 08:10
Temat postu: zmiana w cenniku/ofercie
Szanowne Koleżeństwo, w cenniku i ofercie znów pojawił się Duster 4x4 w wersji 1,6 SCe 115 KM. W wersji prestige koła są 17". Skontatkował się ze mną jeden z dealerów proponując to auto na koniec września już z produkcji powakacyjnej. Nie wiedział nic o ewentualnych zmianach (np. w zestopniowaniu skrzyni biegów, co podobno kiedyś sygnalizowano).
pawelg - 2018-08-02, 09:42

A ja dziś formalnie złożyłem zamówienie na Prestige 1.6 4x4.
Po 4 latach jeżdżenia poprzednim dusterem cieszę sie jak głupie małe dziecko ;-)
Odbiór pewnie gdzieś na końcu października ...

p,paw

Idar - 2018-08-16, 15:25

Słuchajcie, myślicie że Duster z odbiorem w listopadzie będzie już z nowym softem. Trochę poczytałem i jest to lekko niepokojące, te problemy z 1,6 sce.
Marek1603 - 2018-08-16, 15:42

Powinien być z nowym, a jeżeli nie to powinni przed odbiorem go wgrać.
jammo - 2018-08-16, 18:50

Idar napisał/a:
Słuchajcie, myślicie że Duster z odbiorem w listopadzie będzie już z nowym softem. Trochę poczytałem i jest to lekko niepokojące, te problemy z 1,6 sce.

E tam, ja jadę po swojego we wtorek i jakoś się tym nie martwię.

metalic - 2018-08-16, 19:04

To powodzenia:-) Ja na swojego czekam, ma być pod koniec września.Mnie również zmartwiły problemy z silnikiem 1,6
BoloSr - 2018-08-24, 17:08

Generalnie tak popatrzyłem sobie na cennik i stwierdziłem ze teraz Dustera bym nie kupil :(
Za auto ktore sie toczy trza dać 60 tys a jak juz takie które bedzie jechalo ponad i to bez 4x4 - 70 (diesel ).
Czekam jak wyjdzie TCE wtedy moze pomyśle a tak zostaje przy swoim :)

GRL - 2018-08-24, 19:41

Jesteś pewien, że patrzyłeś w cennik Dustera?
"Toczący się" Laureate + koło zapasowe + jakiś rabacji to wydatek 51kzł.
Za widzimisię napędowe trzeba słono dopłacić, ale gdzie nie trzeba?

BoloSr - 2018-08-24, 20:03

GRL napisał/a:
Jesteś pewien, że patrzyłeś w cennik Dustera?
"Toczący się" Laureate + koło zapasowe + jakiś rabacji to wydatek 51kzł.
Za widzimisię napędowe trzeba słono dopłacić, ale gdzie nie trzeba?


No taka wersja to mi wyszla 60 tys.
Toc cennik zaczyna sie od 53 tys. do tego lakier i to co bym chcial i wychodzi ponad 60.
To przesiadka z mojego diesla by mnie zabila.

GRL - 2018-08-24, 20:15

Pamiętam jak cena Passata startowała od 50k.
W katalogu z roku 1996. :lol:

Wszystko drożeje.
Skonfiguruje sobie podobnie Vitarę, Sportage lub chociaż Peugeota 2008.
Nagle wyjdzie, że wciąż nie jest tak źle. ;-)

tomeveris - 2018-08-24, 21:06

Odebrałem dzisiaj swojego prestige jeszcze z 1.2, z tym co chciałem wyszło 69000, ale chodzi jak strzała, wygłuszam jeszcze drzwi, może wymienię jeszcze głośniki jedne na basowe ale i tak jakością seryjnych jestem mile zaskoczony 😂😁😀 jeszcze czekam na nowe media na androidzie to też wymieniam i nic mi więcej nie potrzeba 🤣😋
Belphegor - 2018-08-24, 21:23

GRL napisał/a:
"Toczący się" Laureate + koło zapasowe + jakiś rabacji to wydatek 51kzł.


Nie ma już wersji Laureate. Może chodziło Ci o Comfort?

GRL - 2018-08-24, 23:03

Za długo siedzę na tym forum. :lol:
Jasne, że Comfort.
Sam mam takiego. :-D

gaita - 2018-09-29, 19:48

Czy może ktoś potwierdzić/zaprzeczyć, że Duster w wersji Essential ma nieco inną deskę rozdzielczą, inne wykończenie/kolor, bardziej "robocze". Wiem o różnicy w zegarach, ale o innych nie, nie mogłem sprawdzić tego w salonie. W konfiguratorze widać tylko inne wykończenie tych pokręteł od klimy.

Będę wdzięczny za info.

GRL - 2018-09-30, 00:59

gaita napisał/a:
Czy może ktoś potwierdzić/zaprzeczyć, że Duster w wersji Essential ma nieco inną deskę rozdzielczą, inne wykończenie/kolor, bardziej "robocze". Wiem o różnicy w zegarach, ale o innych nie, nie mogłem sprawdzić tego w salonie. W konfiguratorze widać tylko inne wykończenie tych pokręteł od klimy.

Ręki urwać sobie nie dam, ale wątpię, żeby twardy plastik mieliby zastąpić twardym plastikiem "gorszego sortu".
Raczej deska będzie identyczna jak w wyższych wersjach.
Co do pokręteł, to po prostu w Essentialu nie ma chromowanych wstawek (co tyczy się również gałki zmiany biegów i pewnie kilku innych elementów).
Nie wiem o co Ci chodzi z tą różnicą w zegarach.
Wygląd wyświetlacza komputera pokładowego jest uzależniony od wybranego radio (lub automatycznej skrzyni biegów), a nie wersji wyposażeniowych.

gaita - 2018-09-30, 14:51

Dzięki GRL.
W zegarach to wiem właśnie, że tak jest. A co do deski to ktoś mi powiedział, że właśnie w Essentialu (4x4) jest biedniej niż w Comforcie, jakiś bardziej szary kolor, czy coś takiego, ale na czym to miałoby polegać dokładnie to nie wiem, będę w salonie za jakiś czas to sprawdzę, wcześniej nie mieli żadnego Essentiala.

Przy okazji, jak się zamawia do Essentiala pakiet z MN to jest tam też kierownica i drążek zmiany biegów ze skórą, ale na tej gałce i tak nie ma wtedy tego chromu, czy tak?

jammo - 2018-10-01, 07:26

Być może, te szare odcienie wnętrza są montowane w tych najtańszych wersjach ACES i być może również i w Esientalu . Biedniej może wyglądać, bo jest z radiem i brak jest tych wstawek srebrnych , tzn. oprócz obwódek na pokrętłach i lewarku, nie ma srebrnych kolorów na tych rączkach tunelu środkowym pod regulacją klimy, nie ma również srebrnych uchwytów klamek w drzwiach. Dodatkowa sprawa to kolor tapicerki, który jest własnie w kolorze szaro grafitowym, a nie tak jak w wersji Comfort czarna z całkiem innym wzorem siedziska. Te wszystkie detale , niby niewiele znaczące ale mogą sprawiać inne odczucie wizualne. Ja np. przywiązuję wagę do wyglądu wnętrza jak i na zewnątrz, dlatego dla mnie jedyną słuszną wersją była Prestige, biorąc pod uwagę relację ceny do wyposażenia.
gaita - 2018-10-02, 12:50

Dzięki jamno, będę może w przyszłym tygoniu w salonie to porównam.
Dla mnie już wersja Comfort, nawet ta z radiem wygląda w środku super!

2xj - 2018-10-02, 13:06

@gaita, tu masz link: https://www.youtube.com/watch?v=2uSlOexEmkw do wersji essential. Jest dołożone medianav i światła przeciwmgielne. Pozostały elementy standardowe dla wersji.
gaita - 2018-10-02, 14:42

O dzięki 2xj, na filmiku rzeczywiście wygląda jakby ta deska była w jaśniejszej szarości, lub tylko jedna część ta z poduszką. Gałka ma obwódke chromowaną (pakiet z MN).
No cóż usiądę to zdecyduję.

mekintosz - 2018-10-15, 00:28

Witam Forumowiczów

Dziś miałem okazję pojeździć dusterem 16 sce comfort z klimatronikiem .
Realizując wygraną nagrodę "Duster na weekend " z 2017 r dostałem samochód o RRG Warszawa z salonu na Puławskiej.

Aktualnie mam sandero z 2009 r. Juz trzeci raz mialem okazję pożyczyć od Renault Dustera. Kilka lat temu był to 15 dci 4x4 duster I, rok póżniej duster II, teraz najnowsza odsłona tegoż auta.

Obejrzawszy wcześniej testy dziennikarzy motoryzacyjnych chwalące ten samochód , zaczytywałem się w opisanych w sieci przez Renault ulepszeniach i modyfikacjach w stosunku do poprzednich wersji. Nie ukrywam, oczekiwałem efektu wow od takiego hitu sprzedaży w Polsce. Szczególnie jako dosyć obeznany użytkownik daci i sympatyk marki.

Miałem okazję zrobić 300 km, miasto, droga ekspresowa, gorszej jakości drogi lokalne Mazowsza. Samochodem jechały 3 dorosłe osoby i dwoje dzieci.

Postaram się podsumować swoisty test poniżej:

PLUSY:

Wygląd ogólny - jest ładny ;-)

Zewnątrz i w środku duży plus, przyjemnie w sensie ogólnym. Przez pochyloną bardzej szybę oraz mocno uniesioną konsolę oraz ulubioną przeze mnie pozycję z wysoko uniesionym siedziskiem fotela widoczność do przodu mniejsza niż w MK1 i 2. Szczególnie jak się blisko stanie przed sygnalizatorem świateł. Jest inaczej, można się przyzwyczaić.

Lusterka - bardzo dobre, mimo ,że prawe nie jest sferyczne , wzorowa widoczność. Stawia pod znakiem zapytania celowość dokupowania systemu ostrzegania o pojeździe w martwym polu.

Klimatyzacja automatyczna.

Wygodna, cicha, dobrze wentyluje wnętrze. W sandero czasem jest mi po prostu zbyt duszno, tu lepiej. Panel sterowania bardzo fajny, niestety wysoka osoba może nie dostrzec świecącej się na czerwono kontrolki AC z pozycji kierowcy. Nawiewy przez to, że są mniejsze niż w duster 1 i 2 inaczej się nimi ustawia. W przypadku montażu telefonu na uchwycie po prawej str kierownicy komórka skutecznie utrudnia nawiew z otworu bliżej konsoli od strony prawej. Taka uroda.


Sprzęgło

Super lekko pracuje wyczuwalne "branie" U mnie w sandero 2009 jest sporo ciężej ;-( Ach gdyby był dostępny automat z 1.3 tce ;-)

Kierownica - przyjemna w dotyku, dobrze leży w dłoni. Bardzo lekko i precyzyjnie się obraca. Przepaść między moją dacią. Manewry parkingowe w połączeniu z szerokokątną kamerką to istna przyjemność dla rąk ;-) Nieoceniona regulacja w dwóch płaszczyznach !

Fotele - nie bujają się ;-) Wygodne , ale w moim odczuciu troszkę za miękkie siedzisko, po prostu po 100 km jazdy zaczyna robić się za ciepło. Może to wina tapicerki wComfotrcie, w stosunku do tej materiałowej w Prestige lub Ekoskóry ? Lapsze trzymanie boczne, fajnie oparcie obejmuje plecy. Regulacja na plus.

Oświetlenie wnętrza - zegary przyjemna barwa ale nie znalazłem opcji ich przyciemniania - jest takowa ? Brak podświetlenia przycisków na kierownicy, wiem, że po tygodniu jazdy zna się je na czuja ale brakuje tego troszkę. Nowe lampki podsufitowe dopełniają całości na plus.


Światła - dobrze oświetlają pole przed dacia ale ja bym natychmiast zmienił na żarówki plus 120%, są jakby za ciemne dla mnie. Plus za tryb auto, gdzie samochód sam decyduje o aktywacji DRL/ mijania oraz wyłącza je po opuszczeniu pojazdu. Miym dodatkiem była by funkcja z zestawu fands free z kartą, , gdyby po otwarciu pilotem w kluczyku samochodu nocą włączają się światąła dzienne. Takie życzenie moje ;-)

Kamera cofania - fajna szerokokątna, nawet wieczorem daje radę.


MINUSY:

Wyciszenie zawieszenia/silnika.

Rozmawiamy o tym samym samochodzie który jest reklamowany jako naszpikowany duża ilością poprawek w stosunku do poprzedniej wersji według producenta ? Widziałem je, więcej uszczelek, inna budowa uszczelki dachowe ( np: osłony przy jej początku obok podszybia.) Zminimalizowana szpara gdzie może hulać wiatr. Fajnie ale cała praca inżynierów od akustyki szumów powietrza została zepsuta brakiem wygłuszenia podwozia adekwatnym do całości. Wszystkie drobne nierówności są przenoszone do uszu kierowcy i pasażerów. O ile zawieszenie je wybiera tak sobie to dźwięki potrafią mocno irytować. Podczas przekraczania 3 tyś obr. słychać wyraźnie silnik benzynowy. Spodziewałem, się że w nowym dusterze będę mógł swobodnie rozmawiać przy prędkości ok 100km/h zaś przy 130 będę musiał podkręcić radio. Niestety szum opon ( continental coś-kontakt ) plus szum wiatru w relingach i praca silnika skutecznie zniechęcają do jazdy powyżej 90 km/h. Jak to mówią, "a miało by tak pięknie". Może 1.5 dci z racji potrzeby ekstra wyciszenia silnika wysokoprężnego mniej hałasuje ? Może silnik 1.2 tce lub nowy 1.3 tce przez swoje lepsze osiągi w dolnym zakresie obrotów oraz inne przełożenia skrzyni będzie o wiele cichszy ? Nie wiem ale na teraz jestem bardzo negatywnie zaskoczony całością wrażeń akustycznych. Moje sandero dzięki samodzielnemu wytłumieniu podłogi o wiele ciszej pokonuje dziury niż nowy duster . Albo tak dobrze to zrobiłem albo inżynierowie w renault dali plamy, przepraszam księgowi ;-( W zasadzie jazda w miejskich korkach z prędkością do 70 km /h jest w zupełności akceptowalna po równym asfalcie.


Praca zawieszenie 4x2.

Może dawno nie jeździłem dusterem ale odnoszę wrażenie że jest one zdecydowanie za bardzo sprężyste. Podczas jazdy po takich łatanych asfaltem dziurach czy nierównych drogach samochód zamiast połykać nierówności skacze po nich jak piłeczka. To nie jest mile i przyjemne bujanie ale mimo obciążenia pojazdu 5 osobami samochód wykonywał raptowne skoki góra dół. Na szczęście nie wymagało to kontrowania kierownicą, nie rzucało na boki. Tylko nie jest to synonim wygody do jekiej mnie przyzwyczaiły francuskie samochody. Ciekaw jestem pracy wielozawiasu w wersji 4x4. może to tylna belka jest winowajcą tej zajęczej jazdy. Na szczęście na równej i nawet lekko krętej drodze można czerpać przyjemność z jazdy, samochód prowadzi się przewidywalnie. Warunek - gładki asfalt.


Pasy bezpieczeństwa.

Brak regulacji u kierowcy i pasażera. Nie wiem dlaczego takie rozwiązanie jest w ogóle dopuszczalne homologacją ? U mnie na szczęście się dopasowała linia pasa odpowiednio.
Drugi minus to mocowanie klamer zapięcia pasów tylnej kanapy. Na pierwszy rzut oka jest tak jak powinno być, nie wisi zamek na krótkim pasie a jest wkomponowany estetycznie w siedzisko tylnej kanapy. Jednak podczas zapinania, szczególnie dziecka w foteliku, wieczorem dramat. To mocowanie jest na jakimś giętkim czymś. Chowa się podczas próby trafienia w szczelinę zamka. Powinno być nieruchome góra-dół. Też jest kłopot z zapinaniem na środkowym miejscu pasażera. Jeśli nie jedzie tam dziecko lub szczupła i wąska w biodrach kobieta to rozstaw mocowań pasa tego długiego powoduje dyskomfort uciskając pasażera w biodra. Pewnie tego się nie przeskoczy ale powinni usztywnić te punkty mocowania zamków.

PODSUMOWUJĄC

Samochód może się podobać, bardzo wygodny do jazdy po mieście lub do 100 km drogach o dobrej nawierzchni. Idealny dla rodziny 2+2. Silnik 1/6 o dziwo według komputera średnio spalił mi w tym teście ok 6.3 l /100 km. W tym testy przyspieszenia, przyzwyczajanie się do wysokoobrotowej jednostki. Po odpowiednim treningu i wyczuciu samochodu można się nim dynamicznie poruszać mimo 115 km i 156 Nm. W sam raz dla spokojnych kierowców.

Być może ja mam zbyt wysokie oczekiwania w stosunku do tego samochodu ? Jednak ilość sprzedanych egzemplarzy oraz czas oczekiwania niewątpliwie świadczy o tym, że wiele osób może pójść na kompromis kupując nowego dustera ze świadomością jego zalet i wad.

Z mojego punktu widzenia ten konkretny egzemplarz mnie nie przekonał w 100% na tak.
Warto chyba poczekać na 13 tce, android auto, dodatkowe poprawki i usprawnienia.

Wrażenia z jazdy fabrycznie nowym samochodem w stosunku do 9 letniego tej samej marki bezcenny ;-) Nawet jak nie jest idealnie.

Łukasz z synem ;-)

Wideo z początku testu, optymistyczne spojrzenie - słów kilka ;-)


mekintosz - 2018-10-15, 06:19

Jeszcze jedna uwaga, zapytanie. Duster III nie posiada w komputerze pokładowym funkcji spalonego paliwa od chwili zresetowania wskazań, czy go nie znalazłem w menu ?
Belphegor - 2018-10-15, 09:14

mekintosz - nie ma takiej funkcji nawet po aktualizacji softa. Bardzo mi jej brakuje (no i nie jest to Duster III :mrgreen: ).

Odpowiadając na Twoją wątpliwość odnośnie możliwości przyciemnienia podświetlenia zegarów - nie ma takiej możliwości. :-/

Dla mnie osobiście różnica pomiędzy DD1, a DD2 jest duża. Nie ma może tego WOW, ale myślę, że potencjalny klient Dacii woli raczej ewolucję, niż rewolucję. Takie jest moje zdanie.

Co do zawieszenia, to nie potwierdzę tego co napisałeś. Wygłuszenie auta też nie jest problemem. To relingi najbardziej dają o sobie znać podczas szybkiej jazdy (zwłaszcza jak przy okazji wieje).

Ogólnie opis bardzo fajny. Bez zachwytów, sztucznej ekscytacji. 8-)

mekintosz - 2018-10-15, 09:55

Bardzo jestem ciekaw prowadzenia 4x4 1.5 dci. Szumy z relingów i ogólnie powietrza jest lepiej, może to dlatego słuchać szum opon i dźwięki z zawieszenia? Wcześniej hałas wiatru wszystko maskował?
Maniek27 - 2018-10-15, 10:03

Recenzja fajna, aczkolwiek również nie zgodzę się, ze w Dustrze przy prędkości 90km/h jest głośno. Powyżej 120-130km/h może faktycznie jest głośniej, ale mi to osobiście nie przeszkadza, ale nie przy prędkości 90km/h :-)
Mój Duster jest na Bridgestonach i szczerze ? Nie słyszę, żeby specjalnie szumiały.

mekintosz - 2018-10-15, 11:09

Marek27 - jakim samochodem wcześniej jeździłeś. Inną dacią ? Pełna zgoda,opony mogą być problemem. Ktoś wie jaki dokładnie model jest na pierwszy montaż ?

Oczywiście kwestia głośności jest subiektywna, musiałbym mieć decybelomierz by czarno na białym porównać z innym modelem suva z gamy renault czy konkurencji. Dla mnie postęp w wygłuszeniu pojazdu - podwozia jest zbyt mały w stosunku do reszty zmian ocenionych na plus. Ja próbuje odszukać pozytywne zmiany w nowym modelu w stosunku do poprzednich generacji. Być może 1.5 dci z 6 biegową skrzynia lub 13 tce z 6 biegową będzie wyraźnie cichszy, zaś wielowahaczowe zwieszenie 4x4 będzie lepiej wybierało nierówności tłumiąc przy tym hałas.

Recenzja dotyczy tylko modelu 1.6 sce comfort ;-)

ArasBe - 2018-10-15, 12:21

@mekintosz dzięki za Twoje odczucia dotyczące tego akurat silnika, fajnie się to czyta. Z tego co widziałem i czytałem wcześniej, to wszyscy negują tą jednostkę, co pogłębiło mój niepokój dotyczący wyboru właśnie tego silnika do Dacii. Sam przekonam się w tzw. realu, ale że nie jestem rajdowcem, to taki silnik powinien wystarczyć.
Czy możesz podzielić się wiedzą, jak udało Ci się zejść do tak fajnej średniej w czasie testu? :-) A jak kluczyk? Troszkę bieda, że się nie składa, no chyba, że ktoś wziął funkcję keyless. Sam trochę żałuję, że przycebuliłem te 1100 zł (chyba tyle, już nie pamiętam), a byłoby ciut nowocześniej
Pozdrawiam

Marek1603 - 2018-10-15, 12:25

Jedno co powiem to fabryczne continentale są głośnie i może dlatego je słychać.
mekintosz - 2018-10-15, 12:30

Silnik 1.6 jak się go mocniej przydusi wkręcając na obroty daje rade, choć to jednostka dla spokojnych kierowców. Kłopot w wygłuszeniu ale bardziej stawiam na prace wydechu, zwieszenia niż samej jednostki napędowej. Zużycie chyba dlatego,że jechałem jak dieslem 300 obr-3500 max często i nie dławił się o dziwo. Nie wiem , czy jest realne ale nawet jak będzie 7 średnio to dobry wynik. Czasem w mieście sa takie korki,że bez sensu jest kupować mocniejszy silnik , skoro się rzadko przekracza 90 km/h.
mekintosz - 2018-10-15, 12:31

Marek1603 napisał/a:
Jedno co powiem to fabryczne continentale są głośnie i może dlatego je słychać.


Być może, warto spojrzeć na etykiete tej opony, zna ktoś model ? Jak wymieniłem w sandero zimowe z dębicy frigo na nowsze innej firmy też był szok, że można ciszej zima ;-)

Maniek27 - 2018-10-15, 13:24

mekintosz napisał/a:
Marek27 - jakim samochodem wcześniej jeździłeś. Inną dacią ? Pełna zgoda,opony mogą być problemem. Ktoś wie jaki dokładnie model jest na pierwszy montaż ?

Oczywiście kwestia głośności jest subiektywna, musiałbym mieć decybelomierz by czarno na białym porównać z innym modelem suva z gamy renault czy konkurencji. Dla mnie postęp w wygłuszeniu pojazdu - podwozia jest zbyt mały w stosunku do reszty zmian ocenionych na plus. Ja próbuje odszukać pozytywne zmiany w nowym modelu w stosunku do poprzednich generacji. Być może 1.5 dci z 6 biegową skrzynia lub 13 tce z 6 biegową będzie wyraźnie cichszy, zaś wielowahaczowe zwieszenie 4x4 będzie lepiej wybierało nierówności tłumiąc przy tym hałas.

Recenzja dotyczy tylko modelu 1.6 sce comfort ;-)


Nie wiem czy Marek27 to było do mnie, czy nie (przez pomyłkę), ale odpiszę bo takiego Marka nie znalazłem :-D
Jeździłem mazdą 6 w kombi 2.0 z 2003 roku na przemian z Astrą G Bertone. W Astrze jest mega głośno powyżej 100km/h ponieważ szyby nie mają ramek. Mazda również posiadała relingi i szczerze ? Wydaje mi się, ze poziom głośności w środku był bardzo porównywalny.

ArasBe - 2018-10-15, 15:16

@mekintosz mówisz, że silnik taki to dla spokojnych kierowców? Nie wiem czy takim kierowcą jestem, ale na pewno nie muszę być pierwszy na światłach. Przejechałem się takim modelem na tzw. jeździe próbnej i było całkiem fajnie, no chyba że byłem ciągle pod wrażeniem wielkości auta, wysokości siedzenia, haha..Teraz pozostaje tylko czekać te 6 tygodni, a potem jakaś fajna dłuższa trasa i oby nie było rozczarowania :-P
mekintosz - 2018-10-15, 21:31

Oczywiście chodziło o kolegę Maniek27 ;-)

Napisałem swój punkt widzenia dotyczący tej wersji dusterka.Na pewno wyłożenie podwozia matą bitumiczną z aluminium spowoduje wielki progres ale nie wiem czy już chciało by się mi znów przerabiać "udoskonalanie samochodu" jak to poczyniłem w sandero. Akurat odczucia subiektywne dotyczące głośności nie są najważniejsze. Każdy ma inny poziom odniesienia oraz akceptacji.

Zastanawiałem się dziś, jak można sprobować zmniejszyć minusy zawieszenia oraz siedzeń.
Po pierwsze zakup opon o cichym indeksie toczenia czy jak to zwą teraz. Kolejny pomysł to przerabiany przeze mnie w sandero - doposażenie w maty grzewcze, które są fabrycznie naklejone na miękką gąbkę. Jak doposażyłem w nie swoją dacie we wspomniane maty siedzisko się utwardziło i było o wiele wygodniejsze w stosunku do oryginału bez tych mat. Kolejnym sposobem jest zamówienie mat plus tapicerki skórzanej. O światłach już pisałem.

Łukasz

Zastanawiałem się jak udoskonalić system audio, czy w dusterze III na podszybiu są zamontowane głośniki wysokotonowe ? Widać tam takie zaślepki ale to może być wszystko ;)

mekintosz - 2018-10-15, 21:39

ArasBe napisał/a:
@mekintosz mówisz, że silnik taki to dla spokojnych kierowców? Nie wiem czy takim kierowcą jestem, ale na pewno nie muszę być pierwszy na światłach. Przejechałem się takim modelem na tzw. jeździe próbnej i było całkiem fajnie, no chyba że byłem ciągle pod wrażeniem wielkości auta, wysokości siedzenia, haha..Teraz pozostaje tylko czekać te 6 tygodni, a potem jakaś fajna dłuższa trasa i oby nie było rozczarowania :-P



Ja się cieszę, że moja jazda próbna była bardzo pouczająca, w odróżnieniu od tego co oferuje standardowo diler - przejazdu kilku km czasem tylko w ruchu miejskim.

Mam nadzieję, że będziesz zadowolony. Silnik 1.6 nie jest jakimś zawalidrogą, po prostu trzeba się go nauczyć by móc wykorzystać jego charakterystykę mocy i momentu. To jest podstawowa wersja, jednak wyraźnie lepsza od 1.6 105 Km od renault. Nie zauważyłem w tym egzemplarzu jakiś problemów z pracą silnika. Przypomniało mi się jedno specyficzne zachowanie się obrotomierza w przypadku zadziałania systemu start& stop. Myślałem, że wskazówka zejdzie do pola zero obrotów ale ona się utrzymywała w okolicach poniżej tysiąca. Dla osoby np słabo słyszącej przy pierwszym kontakcie mogło by to być mylące, że silnik wciąż pracuje.

jammo - 2018-10-16, 09:11

mekintosz napisał/a:
Przypomniało mi się jedno specyficzne zachowanie się obrotomierza w przypadku zadziałania systemu start& stop. Myślałem, że wskazówka zejdzie do pola zero obrotów ale ona się utrzymywała w okolicach poniżej tysiąca. Dla osoby np słabo słyszącej przy pierwszym kontakcie mogło by to być mylące, że silnik wciąż pracuje.

Ciekawa sprawa z tą wskazówką, ale sądzę, że to jednorazowy wybryk obrotomierza, i coś było tam nie tak. U siebie nigdy z takim czymś się nie spotkałem. Przy zadziałaniu S&S , wskazówka zawsze spada do zera a poza tym, jak start stop zadziała to nie trzeba słuchać, przecież widać to na wyświetlaczu komputera, gdzie jest kontrolka działania S&S, taka ikona A jak zadziała, oraz A przekreślone jak nie działa.

mekintosz - 2018-10-16, 10:03

Kontrolka A była owszem ale obrotomierz nie spadał do zera , zawsze.
jammo - 2018-10-16, 11:39

Może się licznik obrotomierza zawieszał.
mekintosz - 2018-10-16, 16:03

Ładnie działał, przy starcie silnika ( zapłonie ) przechodził diagnostyczny myk wskazówkami od zera do max i z powrotem, więc to nie to.

Na filmie widać ładnie, 2:45, stoję na światłach, A skreślone jest a wskazówka obrotomierza poniżej 1000 obr ale nie na zero. Jak ruszam zaskakuje silnik i gaśnie A. Wydaje mi się, że kontrolka tego systemu jak działa to jest A skreślone a nie samo A ?

https://www.youtube.com/watch?v=liRP9B0VaYg

Belphegor - 2018-10-16, 16:43

A skreślone to jest jak system nie jest wyłączony przyciskiem, ale z jakiegoś powodu samoczynnie nie wyłącza silnika. A bez skreślenia jest gdy system wyłączy silnik.

Gdy A bez skreślenia miga, to znaczy, że silnik jest gotowy się wyłączyć, ale kierowca trzyma wciśnięte sprzęgło.

mekintosz - 2018-10-16, 16:45

Belphegor napisał/a:
A skreślone to jest jak system nie jest wyłączony przyciskiem, ale z jakiegoś powodu samoczynnie nie wyłącza silnika. A bez skreślenia jest gdy system wyłączy silnik.

Gdy A bez skreślenia miga, to znaczy, że silnik jest gotowy się wyłączyć, ale kierowca trzyma wciśnięte sprzęgło.


hmm, może np klimatyzacja włączona nie pozwala mu zadziałać ?

Belphegor - 2018-10-16, 16:48

System ma około 20 czujników, które odpowiadają za wyłączenie silnika. Wszystkie muszą dać "zielone światło", żeby system wyłączył silnik.

A więc teoretycznie system nie wyłączy silnika np. gdy:

- masz włączoną klimę automatyczną na jakąś temperaturę i nie została ona jeszcze osiągnięta
- turbosprężarka kręci się zbyt szybko
- olej jest zbyt gorący
- olej nie został rozprowadzony po silniku (np. w zimowe poranki)

I inne takie. ;-)

jammo - 2018-10-16, 19:02

Kochany, przecież widać, że system ci nie działał bo to A masz przekreślone, co oznacza , że S&S nie działa, więc silnik się nie zgasił .Na S&S działa wiele czynników, tak jak pisze kolega Belphegor, i nie zawsze wtedy działa.Ja też jak mam zimnawy silnik , to mi nie wyłącza.
Bukfast - 2018-10-23, 12:12

Ile czasu czeka się teraz na odbiór nowego DD II? Obecnie przyjmowane są zamówienia na rocznik 2018 czy 2019?
Belphegor - 2018-10-23, 12:49

Najczarniejszy scenariusz to przełom lutego/marca.
Bukfast - 2018-10-24, 08:19

Luty marzec ale jaki rocznik zeszłoroczny 2018 czy 2019?
Belphegor - 2018-10-24, 08:21

Rocznik 2019. Z tego roku też coś się tam da, ale pytanie jakie wymagania co do silnika, wersji, napędu?
Bukfast - 2018-10-24, 08:39

Stary sprawdzony silnik 1.6 TCE. Wersja podstawowa.
Ile się obecnie średnio czeka na jazdę próbną?

Belphegor - 2018-10-24, 09:44

Niestety tylko diesle. Ten pesymistyczny wariant luty-marzec, to właśnie na silniki benzynowe. Zwłaszcza wersja Acces, lub Essential.

Jazda próbna 1.6 SCe (bo chyba o taki Ci chodzi, a nie o TCe) od ręki.

Bukfast - 2018-10-24, 21:04

Dzwoniłem do salonu. Teraz robią poprzednio zamówione auta, a nowe zamówienia przyjmują od stycznia 2019. Czekają na info od importera jakie będą silniki od nowego roku po zmianach ekooszołomów i nowe cennik. Ciekawe czy sprawdzą się Wasze spekulacje odnośnie pozostawienia bez zmian wersji podstawowej.
gaita - 2018-10-25, 08:23

A przy teraz zamówionych montują już te nowe MNAV?
KliPer - 2018-10-25, 09:48

Po 5 miesiącach spędzonych z Dusterem z 1,6 SCe, mogę powiedzieć że ten silnik nie jest zły. Do dynamicznej jazdy wymaga wkręcania na wyższe obroty i wtedy się zbiera. Do jazdy zgodnie z ograniczeniami tym bardziej się sprawdza i wbrew pozorom nie pali wiele jak na te gabaryty auta. Sam z początku kręciłem nosem na jego osiągi ale dziś mogę powiedzieć to fajny silnik i jak najbardziej godny polecenia. No chyba, że chcesz rakiety ale wtedy chyba szukasz innego auta.
GRL - 2018-10-25, 20:14

Trzeba sobie w głowie przestawić, że dociąganie do 3500obr./min. nie robi jemu krzywdy.
I można wtedy jeździć bez łez w oczach. :)

Belphegor - 2018-10-26, 08:19

Raczej, że nie robi aż takiej krzywdy portfelowi. :mrgreen:
GRL - 2018-10-26, 18:31

A weź, niektórym 1.6 wręcz produkuje paliwo.
Ja niestety nie mam odblokowanej tej funkcji. :roll:

zwadaa - 2018-10-27, 09:15

Przy wciśnięciu pedału w podłogę sam komputer sugeruje obroty na poziomie ~3250-5500, a wy się martwicie o 3500. 8-)
defunk - 2018-10-30, 20:23

Tak z nieco innej beczki -- porównanie Dustera do paru innych aut:

https://www.youtube.com/watch?v=cyTFdQjWx_8

Cav - 2019-06-26, 21:31

Nic się nie poprawiło jak widzę:
https://www.auto-swiat.pl...rcc=ucs&utm_v=2

"jazda testowa Dusterem 1,33 TCe/150 zaczęła się w dość ciepłe popołudnie i już po kilkunastu minutach jazdy można było odnotować pierwszy minus: słabą wydajność klimatyzacji. W końcu klima włączona na maksymalne schładzanie zaczęła udowadniać, że jest, ale latem z całą pewnością użytkownicy tego samochodu nauczą się metody szybkiego schładzania rozgrzanego wnętrza poprzez opuszczanie szyb w początkowej fazie jazdy.


A skoro nawiew pracuje na maksymalnych obrotach, to już po chwili jazdy w korku można zauważyć, że obroty nawiewu uzależnione od ładowania akumulatora rosną nie wtedy, gdy przyspieszamy, lecz w chwili hamowania silnikiem – elektronicznie sterowany alternator stara się nie stawiać oporów wtedy, gdy jest to związane ze zużyciem dodatkowej porcji paliwa, tylko w miarę możliwości wtedy, gdy energia i tak się marnuje. Tak czytelne działanie układów oszczędzania energii robi wrażenie taniości i jest cokolwiek irytujące, ale co zrobić..."

Tak to jest, gdy próbuje się wyrób samochodopodobny oceniać jak samochód......

Obywatel MK - 2019-06-26, 23:14

W Maździe 6 klima wcale szybciej nie chłodziła i też w nagrzanym aucie przez kilka minut chodzi na pełnych obrotach, podobnie w innych markach z wyższej półki. U mnie przy dzisiejszych upałach w 5 minut schłodziła wnętrze do 22 st., ja nie wiem czego oni oczekują od klimy w aucie. Albo ja jakiś dziwny jestem bo nie lubię się trząść z zimna w lecie.
Cav - 2019-06-27, 05:27

Obywatel MK napisał/a:
W Maździe 6 klima wcale szybciej nie chłodziła i też w nagrzanym aucie przez kilka minut chodzi na pełnych obrotach, podobnie w innych markach z wyższej półki.


To nie jest kwestia "szybciej" tylko "wcale" - przynajmniej w Dusterze.
Toto tylko udaje że chłodzi, na niższych obrotach dmuchawy nie robi tego wcale.

Belphegor - 2019-06-27, 08:03

Cav napisał/a:
ale latem z całą pewnością użytkownicy tego samochodu nauczą się metody szybkiego schładzania rozgrzanego wnętrza poprzez opuszczanie szyb w początkowej fazie jazdy.


To jest zalecane przy każdym samochodzie, więc to gadanie głupiego w tym teście.


Osobiście kompletnie nie mam problemu z szybkim schłodzeniem DD2 nawet w największe upały.

Cav napisał/a:
Tak czytelne działanie układów oszczędzania energii robi wrażenie taniości i jest cokolwiek irytujące, ale co zrobić..."


Nie wiem na jakim świecie żyje autor, ale oszczędzanie energii jest teraz w każdym samochodzie.

Obywatel MK - 2019-06-27, 08:04

Jaka temperatura powietrza z kratek?
Cav - 2019-06-27, 08:34

Belphegor napisał/a:
Cav napisał/a:
ale latem z całą pewnością użytkownicy tego samochodu nauczą się metody szybkiego schładzania rozgrzanego wnętrza poprzez opuszczanie szyb w początkowej fazie jazdy.


To jest zalecane przy każdym samochodzie, więc to gadanie głupiego w tym teście.


Osobiście kompletnie nie mam problemu z szybkim schłodzeniem DD2 nawet w największe upały.

Cav napisał/a:
Tak czytelne działanie układów oszczędzania energii robi wrażenie taniości i jest cokolwiek irytujące, ale co zrobić..."


Nie wiem na jakim świecie żyje autor, ale oszczędzanie energii jest teraz w każdym samochodzie.


Zapewne autor po prostu wyczul dramatyczną różnicę w działaniu klimy, w porównaniu do jego wcześniejszych doświadczeń w normalnych samochodach, dlatego spróbował analizować przyczyny.

Ja miałem dokładnie takie same doświadczenia z klimą w DD - i to jest powód, dla którego na pewno drugiego nie kupię.
Nie jedyny, ale ważny.

Prezes - 2019-06-27, 09:50

Cav, w końcu jest fajny silniczek w Dusterze i może Ci tęskno? Ja wróciłem do Dustera i jestem bardzo zadowolony, krok milowy w stosunku do D1. A w ostatnie upały jakoś się nie spociłem, a jeżdżę czarnym.

Co do dziennikaży, to mieli przecież wersję z automatyczną klimatyzacją, to sama powinna na początku mocniej dmuchać. Ja nadmuch zmniejszyłem ręcznie, bo mnie hałas drażni i te 150 metrów wietrzę auto, ale na prawdę nie ma co narzekać

Cav - 2019-06-27, 10:04

Prezes napisał/a:
Cav, w końcu jest fajny silniczek w Dusterze i może Ci tęskno?


Jak czytam o braku 4x4 i automatu, oraz klimy to nieszczególnie.

Prezes napisał/a:

Ja wróciłem do Dustera i jestem bardzo zadowolony, krok milowy w stosunku do D1. A w ostatnie upały jakoś się nie spociłem, a jeżdżę czarnym.

Co do dziennikaży, to mieli przecież wersję z automatyczną klimatyzacją, to sama powinna na początku mocniej dmuchać.


No przecież pisali, że dmucha, tyle że bez efektu....

Prezes napisał/a:

Ja nadmuch zmniejszyłem ręcznie, bo mnie hałas drażni i te 150 metrów wietrzę auto, ale na prawdę nie ma co narzekać


Czyli co, wymyślili sobie?
Jakoś dziwnie zbyt znajomo te zeznania brzmiały.

Prezes - 2019-06-27, 10:48

automatu w tCe mam nadzieję się doczekam - wtedy pewnie będzie decyzja o wymianie samochodu..
A 4x4 w automacie byłaby bajka - dla wielu. Dla mnie to już będzie pewnie za drogo

Kupuję nowe budżetówki po to, by mało dokładać do następnej i mieć zawsze nowe auto, którego nie trzeba naprawiać. Jak patrzę po znajomych w jakich cenach oni szukają aut, to ja w dopłacie do takiego auta przez 10 lat będę Dustera co 2 lata na nowego wymieniał. Ale to może być kwestia skali zarobkowej, przy innej kasie pewnie bym inaczej na to patrzył, do czego uczciwiesię przyznaję. Za to używki kupować, jeśli los pozwoli, nie zamierzam - chyba, że demo.

Belphegor - 2019-06-27, 11:06

Cav napisał/a:
Zapewne autor po prostu wyczul dramatyczną różnicę w działaniu klimy, w porównaniu do jego wcześniejszych doświadczeń w normalnych samochodach, dlatego spróbował analizować przyczyny.


Jeździłem wcześniej Passatem. Nie odczuwam dramatycznej różnicy. Może niecałą minutę wcześniej robiło się chłodno. Czyli praktycznie niezauważalnie.

Prezes napisał/a:
A 4x4 w automacie byłaby bajka - dla wielu. Dla mnie to już będzie pewnie za drogo


Na 4x4 z automatem bym nie liczył. Auto w bogatszej wersji podchodziło by pod 90-100 tys. zł. A Dacii za takie pieniądze nikt nie kupi. Przynajmniej w Polsce i przynajmniej teraz.
Może za 10 lat. Skoda startowała podobnie i teraz kwota 150-200 tys. za Superba może i jeszcze szokuje, ale chętni na zakup się znajdują.

Cav - 2019-06-27, 11:15

Prezes napisał/a:
automatu w tCe mam nadzieję się doczekam - wtedy pewnie będzie decyzja o wymianie samochodu..
A 4x4 w automacie byłaby bajka - dla wielu. Dla mnie to już będzie pewnie za drogo

Kupuję nowe budżetówki po to, by mało dokładać do następnej i mieć zawsze nowe auto, którego nie trzeba naprawiać.


Też bym tak chciał, ale to się kłóci z Dacią.
Ogromna awaryjność, ogromna utrata wartości - czyli coś dokładnie odwrotnego.

Belphegor - 2019-06-27, 11:19

Cav napisał/a:
Ogromna awaryjność


Dacii? Ogromna awaryjność? Choćby w porównaniu z tak gloryfikowanym w Polsce VW bardzo niska.

Cav napisał/a:
ogromna utrata wartości


Czego? Dacii? Popatrz po cenach używek i tego, jak długo normalne egzemplarze (nie zmęczone) czekają na klienta...

Prezes - 2019-06-27, 11:47

Cav napisał/a:
Ogromna awaryjność, ogromna utrata wartości

Ad. 1.
Wszystko zależy jak w każdej marce od szczęścia - mój d1 cały czas jeździ u przyjaciół (już ma 9 lat) i nic się nie zepsuło, tylko zużywanie części wymiennych, jak ostatnio akumulator - który i tak długo wytrzymał.
Mój aktualny D2 ma 26 tys. i póki co spokój

Ad. 2.
Procentowo może i duża utrata, jak auto za 68 tys. po 4-5 latach będzie kosztować ponad 40 tys., czyli utrata 28 tys. --> 467 PLN miesięcznie.. zgroza.. Auto "markowe" ze 150 tys. spadnie w tym czasie spokojnie o te 50 000 / 60 000, czyli dwa razy tyle.

pikodat - 2019-06-27, 12:56

Cav napisał/a:

A skoro nawiew pracuje na maksymalnych obrotach, to już po chwili jazdy w korku można zauważyć, że obroty nawiewu uzależnione od ładowania akumulatora rosną nie wtedy, gdy przyspieszamy, lecz w chwili hamowania silnikiem – elektronicznie sterowany alternator stara się nie stawiać oporów wtedy, gdy jest to związane ze zużyciem dodatkowej porcji paliwa, tylko w miarę możliwości wtedy, gdy energia i tak się marnuje. Tak czytelne działanie układów oszczędzania energii robi wrażenie taniości i jest cokolwiek irytujące, ale co zrobić..."

Tak to jest, gdy próbuje się wyrób samochodopodobny oceniać jak samochód......


Raczej to kwestia nie samochodopodobności ale poddania się ekoterrorystom.
Bo słaba klima to nie efekt słabej sprężarki ale tego, że priorytetem jest mniejsze spalanie. Bo jesli rozumiem przy hamowaniu silnikiem klima działa dobrze? Czyli problem nei w sprzęcie ale w , nazwijmy to, oprogramowaniu.

Cav - 2019-06-28, 04:32

Belphegor napisał/a:
Cav napisał/a:
Ogromna awaryjność


Dacii? Ogromna awaryjność? Choćby w porównaniu z tak gloryfikowanym w Polsce VW bardzo niska.



Kilkabaście wizyt w serwisie przez 3 lata u nieusunięte do końca problemy z zawieszeniem temu przeczą.

Belphegor napisał/a:

Cav napisał/a:
ogromna utrata wartości


Czego? Dacii? Popatrz po cenach używek i tego, jak długo normalne egzemplarze (nie zmęczone) czekają na klienta...


Nie muszę na nic patrzeć, sprzedawałem Dustera 2 lata temu.
Ponad 40% stracił w trzy lata z hakiem.

Cav - 2019-06-28, 04:34

Prezes napisał/a:
Cav napisał/a:
Ogromna awaryjność, ogromna utrata wartości

Ad. 1.
Wszystko zależy jak w każdej marce od szczęścia - mój d1 cały czas jeździ u przyjaciół (już ma 9 lat) i nic się nie zepsuło, tylko zużywanie części wymiennych, jak ostatnio akumulator - który i tak długo wytrzymał.
Mój aktualny D2 ma 26 tys. i póki co spokój

Ad. 2.
Procentowo może i duża utrata, jak auto za 68 tys. po 4-5 latach będzie kosztować ponad 40 tys.,


Mój za 73 tys sprzedał się z bólem za 45 po 3,5 roku, więc nie dostaniesz tyle po 5 latach.

eplus - 2019-06-28, 04:57

Po coś sobie taki drogi kupił? (Z kawału o Syrence) :lol: :mrgreen: :lol:
toka93 - 2019-06-28, 08:16

2016 rok dobrze wyposażone to około 40 tysięcy.
Duster jak na auto o takim PR względem marki nie traci za wiele. Pierwsze dustery z 2010 roku bez problemu można sprzedać za 23-25. Porównując np do mojej cromy. Kwota zakupu była ok. 140 tyś. A po 12 latach kupiłem za 14 tysięcy. Myślę że nawet 12 letni duster z 4x4 będzie więcej warty.

tomeveris - 2019-06-28, 08:16

Cav napisał/a:
Mój za 73 tys sprzedał się z bólem za 45 po 3,5 roku, więc nie dostaniesz tyle po 5 latach.


jaki miałeś przebieg?

laisar - 2019-06-28, 11:39

Nie ma większego sensu dyskutowanie o jednym konkretnym przypadku - kol. Cav był niezadowolony i chciał się pozbyć swojego grata, więc cena była adekwatna do tej sytuacji, a nie do statystyki rynkowej.

To samo dotyczy zresztą awaryjności - nieważne, czy rzeczywiście trafił mu się gorszy egzemplarz, czy w ramach samospełniającej się przepowiedni sam go podświadomie psuł <; Dla ogólnego obrazu liczy statystyka dziesiątków tysięcy egzemplarzy, nawet jeśli jeden czy drugi klient faktycznie użera się z wieloma usterkami.

Obywatel MK - 2019-06-28, 11:55

A jaka jest statystyka?
Cav - 2019-06-28, 20:54

tomeveris napisał/a:
Cav napisał/a:
Mój za 73 tys sprzedał się z bólem za 45 po 3,5 roku, więc nie dostaniesz tyle po 5 latach.


jaki miałeś przebieg?


Około 60 tys km.
Dealerzy nie chcieli dać więcej niż 40, z ogłoszeń poza Otomoto odzewu zero, również z kartki na szybie.
Dopiero wystawienie na otomoto spowodowało jakieś zainteresowanie - ale więcej niż 45 nikt nie chciał dać.

To był Prestige 1.5 dCi 4x4.

gawel - 2019-06-28, 22:31

Cav napisał/a:
tomeveris napisał/a:
Cav napisał/a:
Mój za 73 tys sprzedał się z bólem za 45 po 3,5 roku, więc nie dostaniesz tyle po 5 latach.


jaki miałeś przebieg?


Około 60 tys km.
Dealerzy nie chcieli dać więcej niż 40, z ogłoszeń poza Otomoto odzewu zero, również z kartki na szybie.
Dopiero wystawienie na otomoto spowodowało jakieś zainteresowanie - ale więcej niż 45 nikt nie chciał dać.

To był Prestige 1.5 dCi 4x4.


Nawet Renówki z tym silnikiem były tańsze od benzyn i LPG i wcale sie nie sprzedawały, ze względu na kosztowne wtryskiwacze.

Prezes - 2019-06-29, 10:01

Cav napisał/a:
To był Prestige 1.5 dCi 4x4.

To był nowy z salonu z Polski? Były wtedy wersje Prestige?

laisar - 2019-06-29, 11:13

Obywatel MK napisał/a:
A jaka jest statystyka?

Nie znam żadnej konkretnie o dusterze f2, jakiego miał Cav, ale nie w tym rzecz - po prostu jaka by nie była, to historia pojedynczego egzemplarza nic o niej nie mówi.

tomeveris - 2019-06-29, 17:58

ja oscyluje że po 4 latach będę miał ok 40 tys przebiegu :lol: :lol:
Cav - 2019-06-30, 06:29

Prezes napisał/a:
Cav napisał/a:
To był Prestige 1.5 dCi 4x4.

To był nowy z salonu z Polski? Były wtedy wersje Prestige?


Tak - jeden z pierwszych egzemplarzy po FL.
Niestety - nie było wtedy jeszcze 1.2 tce, zwłaszcza z 4x4.

Cav - 2019-06-30, 06:30

laisar napisał/a:
Obywatel MK napisał/a:
A jaka jest statystyka?

Nie znam żadnej konkretnie o dusterze f2, jakiego miał Cav, ale nie w tym rzecz - po prostu jaka by nie była, to historia pojedynczego egzemplarza nic o niej nie mówi.


U mnie akurat wszystkie auta z grupy Renault zachowywały się podobnie - z Megane miałem podobne przeboje.
Tylko tam wychodziły drożej, bo gwarancja była krótsza.

Belphegor - 2019-06-30, 13:32

Czyli po prostu miałeś pecha i tyle.
Cav - 2019-06-30, 21:47

Belphegor napisał/a:
Czyli po prostu miałeś pecha i tyle.


Nie - to Renault miało pecha.
Ja po prostu uznałem, że nie potrafią produkować choćby przyzwoicie zrobionych samochodów.
Więc kupuję od tych, co umieją.

I jakoś nie dziwią mnie testy, potwierdzające moje spostrzeżenia - ale może testujący też mają pecha.....

Belphegor - 2019-07-01, 08:54

Cav napisał/a:
Belphegor napisał/a:
Czyli po prostu miałeś pecha i tyle.


Nie - to Renault miało pecha.
Ja po prostu uznałem, że nie potrafią produkować choćby przyzwoicie zrobionych samochodów.
Więc kupuję od tych, co umieją.

I jakoś nie dziwią mnie testy, potwierdzające moje spostrzeżenia - ale może testujący też mają pecha.....


Od lat siedzę w branży motoryzacyjnej i nauczyłem się jednego. Bardzo wiele zależy od tego kto i jak test przeprowadza. Wszelkie doniesienia medialne (nie tylko w kwestii motoryzacji) traktuję z dużą rezerwą. Podobnie, jak opinie innych.
Życie mnie nauczyło, że to słuszna droga.

Tak jak z sondażami - bardzo wiele zależy od tego jak sformułujesz pytanie.

Obywatel MK - 2019-07-01, 13:33

Cav napisał/a:
Nie - to Renault miało pecha.


No popatrz, a w tym przypadku to KIA miała pecha i tak można w kółko wymieniać

https://youtu.be/FvW1y8cFAUw?t=554

http://www.mojasportage.p...php?f=13&t=2044

i do tego zwyzywali pilota na forum KIA że jakieś dyrdymały opowiada, a usterka była bardzo poważna bo dotyczyła układu hamulcowego w nota bene KIA Sportage III, po prostu miałeś pecha, ale jeszcze nie takiego jak ten kapitan z marką, która podobno potrafi porządnie robić samochody.

Cav - 2019-07-01, 14:02

Obywatel MK napisał/a:
Cav napisał/a:
Nie - to Renault miało pecha.


No popatrz, a w tym przypadku


Przypadki innych średnio mnie interesują, a i to tylko i wyłącznie w braku włąsnych doświadczeń w danym przypadku.
Awarie zdarzają się wszędzie, ale awarie które ewidetnie wynikają z badziewnosci producenta, miałem tylkow Renault i we Fiacie.
Ale Fiat potrafił sie zachować i wymieniał co rok wadliwy element na swój koszt, a nie udawał idiotów....

gawel - 2019-07-01, 14:16

Cav napisał/a:
Obywatel MK napisał/a:
Cav napisał/a:
Nie - to Renault miało pecha.


No popatrz, a w tym przypadku


Przypadki innych średnio mnie interesują, a i to tylko i wyłącznie w braku włąsnych doświadczeń w danym przypadku.
Awarie zdarzają się wszędzie, ale awarie które ewidetnie wynikają z badziewnosci producenta, miałem tylkow Renault i we Fiacie.
Ale Fiat potrafił sie zachować i wymieniał co rok wadliwy element na swój koszt, a nie udawał idiotów....


NIe ubliżając nikomu miałem w życiu chyba z 6 samochodów od malucha , poprzez escorta, matiza, secento, Talię i Fluence i w żadnym z tych samochodów nie popsuło mi się nic pomimo znacznych przebiegów. Mam teorie że nie ma złych samochodów są tylko kierowcy do upy.

Cav - 2019-07-01, 14:23

gawel napisał/a:


NIe ubliżając nikomu miałem w życiu chyba z 6 samochodów od malucha , poprzez escorta, matiza, secento, Talię i Fluence i w żadnym z tych samochodów nie popsuło mi się nic pomimo znacznych przebiegów. Mam teorie że nie ma złych samochodów są tylko kierowcy do upy.


No widzisz - a ja miałem ze 20 i z nowych w takich ilościach (kilkanaścię awarii przez 3,5 roku) psuły się tylko te z Renault.
Więc owszem - są złe samochody.

Obywatel MK - 2019-07-01, 14:35

Cav napisał/a:
Obywatel MK napisał/a:
Cav napisał/a:
Nie - to Renault miało pecha.


No popatrz, a w tym przypadku


Przypadki innych średnio mnie interesują, a i to tylko i wyłącznie w braku włąsnych doświadczeń w danym przypadku.
Awarie zdarzają się wszędzie, ale awarie które ewidetnie wynikają z badziewnosci producenta, miałem tylkow Renault i we Fiacie.
Ale Fiat potrafił sie zachować i wymieniał co rok wadliwy element na swój koszt, a nie udawał idiotów....


Widzisz, to tak samo jak Twoje przypadki średnio mnie interesują, ale z jakichś przyczyn próbujesz zwrócić swoją uwagę, że cała marka jest do niczego. A jest tutaj przypadek użytkownika, któremu wymieniono Dustera na nowy. Także nie do końca jest tak jak mówisz.

Cav - 2019-07-01, 19:53

Obywatel MK napisał/a:

z jakichś przyczyn próbujesz zwrócić swoją uwagę, że cała marka jest do niczego.


Nie próbuje zwrócić niczyjej uwagi, szczególnie swojej, po prostu stwierdzam fakt.
Nie wymagam od nikogo, aby przyjmował to do wiadomości, a tym bardziej żeby mu się ta wiedza podobała.
EOD, bo zupełnie nie o to chodziło - a tylko i wyłącznie o to, że klima w Dusterze NADAL jest do bani, nic nie poprawili, więc pewnie w innych elementach jest nadal równie źle.

Obywatel MK - 2019-07-01, 20:11

Zapraszam do mnie na jazdę próbną w temp., które ostatnio panują pow. 36 st C. Klima chłodzi tak jak w każdym innym wozie lepszej marki. Widocznie mam jakiś nadzwyczajny egzemplarz. :mrgreen:
toka93 - 2019-07-01, 20:14

Mam dokkera i też uważam, że klima dupy nie rwie. Tłumaczę to sobie dużą budą, i brakiem nawiewu na tylne siedzenia przez co klima jest mniej wydajna, bo schładza tylko przód, a nie całość.
W 15 letniej cromie na automacie po 5min mam zimno, a auto wcale nie jest mniejsze, a jedynie ciut niższe.
Także spotkałem się z lepiej chłodzącymi autami niż Dacie :) Może to być też odczucie subiektywne.

Belphegor - 2019-07-02, 08:43

Obywatel MK napisał/a:
Klima chłodzi tak jak w każdym innym wozie lepszej marki. Widocznie mam jakiś nadzwyczajny egzemplarz.


Też mam chyba wyjątkowy. Bo mam podobne odczucia. ;-)

Marek1603 - 2019-07-02, 17:42

toka93 napisał/a:
Mam dokkera i też uważam, że klima dupy nie rwie.
W 15 letniej cromie na automacie po 5min mam zimno,


To porównanie nie ma sensu. Porównujecie układ klimy który po prostu był z zapasem i pracował ładnych kilka lat bezawaryjnie.
Teraz, przez ekoterrorystów układ jest na styk i dlatego mamy takie odczucie, ponieważ przyzwyczailiśmy się, że jak wieje zimnym to jest dobrze.
Tylko ile ludzi przez taką klimę chorowało. O tym się nie pisze/mówi.

U mnie porównując dustera 2016 po lifcie do lodgy 2014, to stwierdzam, że w tym pierwszym chłodzi o niebo lepiej ale.... Porównując gabaryty to może się okazać, iż wychodzi na jedno.

drejku - 2019-08-05, 13:05

toka93 napisał/a:
...
W 15 letniej cromie na automacie po 5min mam zimno, a auto wcale nie jest mniejsze, a jedynie ciut niższe.
Także spotkałem się z lepiej chłodzącymi autami niż Dacie :) Może to być też odczucie subiektywne.


Cóż, mam Fiata Cromę rocznik 2010 (na zbyciu) i generalnie klima w nim była "do bani" w porównaniu do np. volva. A w nowym Dusterze mam wrażenie, że klimatyzacja działa naprawdę dobrze, kwestia tylko ustawienia wlotów, tak aby nawiew nie walił w twarz a jednocześnie odczuwalna była zmiana temperatury.
Masz rację - to wyłącznie subiektywne odczucie. Ja jestem zadowolony mając porównanie z Fiatem, Volvem i VW.

piku - 2020-01-30, 22:23

Patrzę na ceny części do DD2 i mi oczy z orbit wychodzą! Choćby reflektory - i przód i tył - kompletny odlot cenowy! Dwa - lub więcej - razy droższe niż do DD 1.
Marek1603 - 2020-01-31, 09:15

Bo jest ich jeszcze mało na rynku wtórnym.
Jak DDI wchodził, to też takie ceny były.

piku - 2020-01-31, 19:30

Marek1603 napisał/a:
Jak DDI wchodził, to też takie ceny były.

Nie Marku, DD2 jest od dwóch lat. Gdy myślałem o DD1 (2012 r. - trzy lata na rynku) sprawdzałem ceny części. Były znacznie niższe.

toka93 - 2020-01-31, 19:43

Ceny nie są znowu jakies straszne jeśli mówimy o nowych OEM. Owszem dla zwykłego zjadacza chleba to kosmos skoro detal reflektora to chyba ponad 1400zł, ale mówimy tutaj o reflektorze LED. Do DDI FL kosztowały cos około 980zł jak dobrze pamiętam. Ceny za części używane będą sukcesywnie spadać, bo będzie ich coraz więcej, ale tylko za używane. Oryginały zaś co jakiś czas drożeją :)
Jedynym ewenementem jest Dokker/Lodgy gdzie ceny przodu od początku do dnia dzisiejszego to kosmos w stosunku do wartości auta :)
Już nie jedna osoba przejechała się na dokkerze kupując lekko rozbitego, po czym okazuje się że same części to 10 koła.

piku - 2020-01-31, 21:48

toka93 napisał/a:
mówimy tutaj o reflektorze LED.

Przecież tam są zwykłe żarówki. Tylko ta obwódka świateł dziennych jest led. Nie mów, że dla takiego badziewia to kosztuje takie pieniądze, bo to niepoważne.

toka93 - 2020-02-01, 01:07

Sprawdź cenę w Audi full Leda i wróć z tym pytaniem :)
Aktualna cena full Leda bez adaptacyjnego to 14000zl. Słownie. Czternaście tysięcy złotych :)

piku - 2020-02-01, 08:11

toka93 napisał/a:
Sprawdź cenę w Audi full Leda i wróć z tym pytaniem :)


To nie ma nic do rzeczy. Za marniutkie światła dzienne nie opłaca się dopłacać tyle pieniędzy. Dzienne to tylko dodatek do reflektorów. O ledowych reflektorachch możemy sensownie mówić dopiero wtedy, gdy mamy na myśli ledowe światła główne: drogowe i mijania. A że są tacy, którzy gotowi są dopłacić wiele za to, co modne.... No są...Trochę to śmieszne, trochę straszne, jak te igraszki z tygrysem.

toka93 - 2020-02-01, 10:51

Ceny nowych części są czasami brane z kosmosu. Np. reflektory Sandero II na ledzie to już tylko 500zl z kawałkiem. Detal oczywiście ponad 780zl :)
Marek1603 - 2020-02-04, 15:43

piku napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Jak DDI wchodził, to też takie ceny były.

Nie Marku, DD2 jest od dwóch lat.


Niby tak ale mało na rynku wtórnym. Poczekaj jeszcze ze 3 lata i wtedy zobaczysz.

Jak wchodziły pierwsze logany to przez rok, dwa nic nie było na necie z używek.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group