DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Zakup Dacii - Przekonajcie mnie do Dacii

Czort - 2017-09-15, 08:29
Temat postu: Przekonajcie mnie do Dacii
Witajcie, przekonajcie mnie do Dacii, moje typy na auto budżetowe to Dacia, Lada, Tata, Wuling, Dongfeng... Ale że polska to biedny kraj, to i oferta biedna, więc do wyboru mam tylko Dacię, lecz coś nie mogę się do tego auta przekonać. (Logan MCV)
Samochód ten jak na swoją cenę ma bardzo biedne wyposażenie, nie ma podgrzewanych siedzeń, szyby ani nawet czujników deszczu. Laureate przy Ładzie wygląda jak auto w podstawowej wersji, albo łada przy dacii wygląda jak samochód klasy premium. Jak u was to przeszło, że kupiliście ten samochód i jesteście z niego zadowoleni? Jak wygląda sprawa z hałasem w środku (mierzył ktoś decybele)? W mondeo łojca to trzeba krzyczeć żeby pasażerowie z tyłu słyszeli albo trzeba głowę w tył obrócić, ale domyślam się, że to po prostu sprawa diesla. :P Silnik 09Tce ile wytrzyma bez usterek, w ogóle jak wygląda awaryjność tego samochodu, jaka jest jego wytrzymałość? (oczywiście nie jestem zainteresowany używanymi modelami, tylko nowe) Ile kosztują jakieś przykładowe części w serwisie Dacii? Zastanawiam się nad kupnem samochodu, jakie musiałbym ponieść koszty paliwa jeżeli bym Loganem MCV jeździł 10km do pracy? Producent twierdzi że w cyklu pozamiejskim 4,5l/100km, a takiego wyniku to chyba nawet 0,5l silniki w mikroautach nie osiągnęły. No i, co lać do takiego auta, niby mały silnik sugeruje 95, zaś turbo sugeruje 98?

gfedorynski - 2017-09-15, 09:03

Jakie przebiegi planujesz, po za drogą do pracy? Bo tylko taka trasa sugeruje raczej silnik wolnossący.

Nie do końca rozumiem uwagi o biednym wyposażeniu w stosunku do ceny - z jakimi samochodami obecnymi na polskim rynku porównywałeś. Być może ma tu znaczenie fakt, że brałeś pod uwagę silnik TCe, który mocno podnosi cenę.

Samochody są wręcz do przesady proste, co eliminuje ryzyko pewnych awarii, ale innych zwiększa (np. słynna manetka świateł bez przekaźników jest oczywiście bardziej awaryjna).

Dymek - 2017-09-15, 09:31

Widać, że kolega odnosi się bezpośrednio do najnowszej np. Lady Vesta lub XRay, w których bez problemu otrzyma się podgrzewane siedzenia i podgrzewaną przednią szybę, pełną regulację kierownicy, autoklimę czy czujniki deszczu i zmroku. O wyglądzie wnętrza już nie wspominam. Nawet stara Lada Kalina Kombi wyposażeniem przewyższa MCV (najdroższa wersja za 11160 Euro). Problem niestety taki, że nie da się tego oficjalnie kupić w Polsce, więc Dacia konkurencji nie ma. Ale faktycznie ma rację- gdyby Lada Vesta czy Lada XRAY (również silnie powiązane z Renault-Nissan) były dostępne w Polsce, to Dacia odpada...

Gdyby u nas był oficjalny salon a przede wszystkim serwis Lady nawet bym się nie zastanawiał. Niemcy są w stanie tym handlować a u nas zgodnie z tradycją polityczną dotychczasowe próby sprzedaży po latach 90-tych były skazane na niepowodzenie.

arczi_88 - 2017-09-15, 09:40
Temat postu: Re: Przekonajcie mnie do Dacii
Czort napisał/a:
moje typy na auto budżetowe to Dacia, Lada, Tata, Wuling, Dongfeng...


Z wymienionych typów tylko Dacia i Łada jest produktem najbardziej zbliżonym do auta :-D wybór jest, więc oczywisty.

Fruxo - 2017-09-15, 10:12

nie kupuj
Prezes - 2017-09-15, 10:28

Jak nie jesteś przekonany - nie kupuj. Nic na siłę. Nie dość, że spali tyle paliwa ile wlejesz, to jeszcze będzie głośniej niż w mondeo. Podobno Lexusy robią ciche w środku auta, ale nie wiem czy kombi robią..
fotorobart - 2017-09-15, 10:33

10 km do pracy? tramwaj? bus? :D
Dymek - 2017-09-15, 10:56

fotorobart napisał/a:
10 km do pracy? tramwaj? bus? :D

A skąd wniosek, że to w mieście? Nie wszędzie się da. Ja mam akurat do pracy niecałe 12km z tego część tej trasy to jeszcze Warszawa. I co? Autobus podmiejski kursuje z taką częstotliwością, że jadąc do pracy na 8:00 musiałbym być już o 7:15 a po pracy musiałbym czekać 1,5 godziny na najbliższy kurs powrotny.

kicpra - 2017-09-15, 10:57

Turbo sugeruje 98? Turbo sugeruje dobry olej zmieniany w dobrych interwałach.
Na 10km dojeździe do pracy spali z 6l/100km. Masz lepszego kandydata, który pali mniej na takich odcinkach, że pytasz? I tak musisz jeździć i tak :-)

gregorisan - 2017-09-15, 11:57

Czort napisał/a:
Witajcie, przekonajcie mnie do Dacii

Od tego to są już sprzedawcy w salonie ;-)

Moje Sandero TCe 90 na dojazdach do pracy na odcinku 2 x 9km w dwie osoby w 80% spala w okresie:
- letnim 1,1 l.
- zimowym 1,2 l.
Czasami spali o 0,1 l. mniej czasami więcej w zależności czy są duże korki w mieście.

Ikarusiarz - 2017-09-15, 12:06

kicpra napisał/a:
Masz lepszego kandydata, który pali mniej na takich odcinkach, że pytasz? I tak musisz jeździć i tak


1,5 dCi. Spali mniej. Spalanie mojego raz wyszło powyżej 6. Jak jeździłem po 4 kilometry do szpitala. Ale to były czasy gdzie na dworze było do -25 stopni. Teraz ojciec dojeżdża do pracy i pokazuje mu 4,5.

Wiem, wiem. zaraz napiszecie: wtryski, zamarzające paliwo, filtr cząstek... Tylko o dwumasach nie piszta.

Fruxo - 2017-09-15, 12:23

to w lato pewnie ci ten samochód paliwo produkuje
to jest oszczędność !

Czort - 2017-09-15, 14:00

W grę wchodzi tylko i wyłącznie benzyna, gdyż w dieslu i pb/lbp nie ma dostępnej opcji z półautomatyczną skrzynią biegów, a manualnej nie chcę.
Cytat:
Nie do końca rozumiem uwagi o biednym wyposażeniu w stosunku do ceny - z jakimi samochodami obecnymi na polskim rynku porównywałeś. Być może ma tu znaczenie fakt, że brałeś pod uwagę silnik TCe, który mocno podnosi cenę.

Porównuję to z autami na światowych rynkach, a nie polskim, dodatkowo, na polskich portalach czytam że półautomatyczna skrzynia to bardzo awaryjne urządzenie, drogie, paliwożerne itp. itp. śmierć dacii z tym robotem, zaś na rosyjskich czy indyjskich portalach odwrotnie, sprzęgło używane krótko bo tylko do zmiany biegów przez robota (człowiek ciśnie dłużej zanim zmieni bieg i jeszcze po zmianie też dłużej trzyma od robota, oczywista sprawa), niższe koszty eksploatacji od klasycznego automatu, a cena "nakładki" niska i można zastosować w każdym aucie, więc same superlatywy. Czytanie polskich portali sobie odpuściłem, bo pewnie jeszcze napiszą, że rdza już na linii produkcyjnej występuje.
Dymek napisał/a:
Widać, że kolega odnosi się bezpośrednio do najnowszej np. Lady Vesta lub XRay

Nie, dla mnie Sandero i Logan to konkurenci Granty i Kaliny, Vesta to już platforma B/C, tam nie tylko podłokietnik w tylnej kanapie ale także podgrzewane siedzenia z tyłu, zaś podgrzewane siedzenia z przodu to już i w pierwszej generacji Kaliny było za dopłatą, tu w Dacii nie ma nic. Jak ktoś się zapyta co ma ta Dacia że tyle mnie kosztowała, to powiem że komputer z nawigacją, skrzynia AMT i tempomat, bo cóż powiedzieć.
arczi_88 napisał/a:
Czort napisał/a:
moje typy na auto budżetowe to Dacia, Lada, Tata, Wuling, Dongfeng...


Z wymienionych typów tylko Dacia i Łada jest produktem najbardziej zbliżonym do auta :-D wybór jest, więc oczywisty.

Kiedyś, jakieś 11 lat temu był importer co sprzedawał Wulingi Sunshine, polski internet zna dwa przypadki które jeżdżą do dziś, i sprzedać nie chcą, bo jak się już w końcu coś zepsuje, to części mają współne z Suzuki, bo to w końcu produkt licencyjny, Chińczycy jedynie zrobili facelift. Podobnie sprawa wygląda z ZX Auto Grand Tiger które montowała Polfarma, użytkownicy nie chcą tych aut sprzedawać, bo to również jakaś licencyjna Toyota z końca lat '90, i wjedzie tam gdzie pewnie nawet Duster nie da rady. Więc jeżeli w Chinach robią takie auta, to ja nie mam żadnych uprzedzeń i "would buy".
Jeżeli chodzi o Tatę, były też u nas kiedyś dostępne i rdzewiały, bo ludzie cebulili i nie brali dodatkowych zabezpieczeń antykorozyjnych, zaś ci co brali tę opcję, jeżdżą chyba do dziś, bo częstsze to auto niż taki Logan MCV II którego robią od 2013 roku, ale mówię tylko o regionie wielkopolski.
Cytat:

10 km do pracy? tramwaj? bus? :D

Nie, małe miasto do 15k mieszkańców, busy mamy jedynie do okolicznych wsi lub zgarniają dzieci z wiosek do naszego miasta do szkół, tramwajów nie mamy, więc miejsce pracy na dojazd samochodem poza miastem.
kicpra napisał/a:
Na 10km dojeździe do pracy spali z 6l/100km. Masz lepszego kandydata, który pali mniej na takich odcinkach, że pytasz? I tak musisz jeździć i tak :-)

Aixam, Ligier, Microcar itp., ale to małe jak dla mnie i hałaśliwe, nie ten segment i za wysoka cena jak na swoje wymiary. Stąd w tej samej cenie wolałbym coś pełnowymiarowego.
I w ogóle jak światła LEDowe mają się do budżetowego auta, czy to nie jest bardziej kosztowne od zwykłych żarówek?

kicpra - 2017-09-15, 18:33

Po co porównujesz do Łady, której i tak nie możesz kupić w Polsce :-) ?
Mikrokary to też inny temat, ale że Tate widać częściej na drodze niż MCV to nie uwierze :mrgreen: .
Ikarusiarz, autor tematu chce wypasioną MCV w cenie Łady, a Ty proponujesz diesla, który i tak wymaga zbyt wysokiej opłaty.

Dusterjack - 2017-09-15, 18:55

Auto Świat nr 37 prezentuje wady i zalety Dustera I. Ocenili Dustera dość obiektywnie i chyba są zaskoczeni dobrymi opiniami po teście 100 tys. Teraz czas na wersję III już lepiej wykończona i wyposażoną. Jeśli ceny zostaną, to będzie to nadal najlepiej sprzedający się SUV na rynku. Ja mam wersję Dustera I już 7 lat i na razie nie myślę o sprzedaży. Po prostu to tanie i dobre auto.
p_a_m - 2017-09-15, 19:15

Dusterjack napisał/a:
Auto Świat nr 37 prezentuje wady i zalety Dustera I. Ocenili Dustera dość obiektywnie i chyba są zaskoczeni dobrymi opiniami po teście 100 tys. Teraz czas na wersję III już lepiej wykończona i wyposażoną. Jeśli ceny zostaną, to będzie to nadal najlepiej sprzedający się SUV na rynku. Ja mam wersję Dustera I już 7 lat i na razie nie myślę o sprzedaży. Po prostu to tanie i dobre auto.

Tylko co to ma do tematu?
Dacii i łady nie ma co porównywać cenowo skoro tej drugiej nie można kupić w Polsce. To tak jakby robić porównanie telefonu z ali.. a kupionego u dystrybutora w kraju: produkt ten sam a cena rażąco inna:)
A co ma ta dacia że tyle kosztowała? Tego nie rozumiem, bo to akurat praktycznie najtańsze samochody na naszym rynku, tyle że coś za coś. I albo to się akceptuje, albo nie.
Posiadaczom łady się nie dziwię że nie chcą sprzedawać, utrata wartości auta jest przeogromna, a skoro jest się z auta zadowolonym to po co wymieniać?

tosiek - 2017-09-15, 19:21

Powiem tak: Sandero I to guano ale Sandero II z TCE 90 i jego wyciszeniem jest już normalnym autem z normalną mocą. Poszukaj potwierdzenia czy Logan też jest lepiej wyciszony.

Ogólnie nowe sandero i nowy logan są o niebo lepiej wykonane (moje osobiste odczucia ™)

PiotrWie - 2017-09-16, 08:52

Spróbuj przekonać się sam - sprawdź ceny innych samochodów z zaautomatyzową skrzynią biegów. Nie jestem obecnie na bieżąco ale jak kupowałam Zafirę to nie dało się kupić nic poniżej 65 tyś - Dacii takiej wtedy jeszcze nie było. Jak jest obecnie - nie wiem.
krakry1 - 2017-09-16, 11:15

Jak w temacie: "I niniejszym przekonuję Cię do Daci - Amen" :mrgreen:
P.S.
Zrobisz jak zechcesz. Ja jeżdżę Sandero już ponad 7 lat. Sandero było 1 raz nad Bałtykiem, 6 x nad Adriatykiem, codziennie wozi mnie do pracy po 40 km. Żadnych większych problemów, ani rdzy. Auto bardzo wygodne i po prostu super za te pieniądze.

@tosiek
Cytat:
Powiem tak: Sandero I to guano ale Sandero II z TCE 90 i jego wyciszeniem jest już normalnym autem z normalną mocą.

Srali muszki będzie wiosna .... . Powiem tak: stawaj ze swoim Sandero II z TCE 90, a ja stanę ze swoim Sandero I z dCi 86 i bardzo szybko zobaczysz moje tylne światła stopu. Wiem bo próbował się ze mną kumpel w takim Sandero. Biedaczysko - bardzo szybko zrezygnował :mrgreen: . Poza tym po wyciszeniu - moje Sandero jest o wiele bardziej ciche od Sandero II - moje jest starsze o pięć lat (stan fabryczny wyciszenia obydwu nie jest mi znany - ciężko bowiem dziś znaleźć: nowiutkie Sandero I i porównać go z fabrycznym Sandero II).

kicpra - 2017-09-16, 11:43

Nie wierze, że Sandero I z klekotem jest cichsze w środku od Sandero II z tce.
Ten start dci vs tce do jakiej prędkości był? Do 50km/h? Bo do setki to twój ropniak zostanie w tyle za benzyniakiem.

kakus - 2017-09-16, 12:25

Kicpra ma wg. mnie ma racje....wprawdzie moc podobna ale do 100/h tce90 wyprzedzi diesla.... ten silnik (pomijajac spalanie ) szybko wchodzi na obroty........ oczywiscie na odpowiednim biegu..... i nie pod górę.... :-P
krakry1 - 2017-09-16, 12:25

kicpra napisał/a:
Nie wierze, że Sandero I z klekotem jest cichsze w środku od Sandero II z tce.
Ten start dci vs tce do jakiej prędkości był? Do 50km/h? Bo do setki to twój ropniak zostanie w tyle za benzyniakiem.
Jak się dobrze wyciszy to jest (pod deską rozdzielczą, w komorze silnika, w kabinie, w bagażniku, nadkola itd. - ja prawie w ogóle nie słyszę silnika). Przy szybkościach autostradowych silnik przyjemnie mruczy. Gorsze są szumy powietrza, ale te są takie same w jednym i drugim Sandero (ogólnie mówiąc do dupy powyżej 120 km/h - głównie przez konstrukcje nadwozia - drzwi powinny być schowane w bryłę nadwozia).

Co do silnika: TCE:90 KM przy 5000 obr/min i tylko 140 Nm przy 2250 obr/min - u mnie jest to odpowiednio: 86 KM i 200 Nm przy o wiele niższych obrotach (Sandro II do setki ma co prawda 11,1 sekundy, mój ma 13 sekund). Szczególnie moment obrotowy jest tu ważny - jak ja depnę gaz obojętnie przy jakiejkolwiek prędkości auto zbiera się momentalnie w przypadku benzyniaka - jest jak jest. Test o którym mówiłem to była normalna (no może trochę szybsza jazda :mrgreen: ) na drodze krajowej i kawałku autostrady (trasa 45 km). Kolega poległ przy pierwszych wyprzedzaniach - nie był tego w stanie zrobić tak szybko jak ja - diesel zbiera się jednak o wiele szybciej. Bardzo podobnie było porównując moje auto z Toyotą Auris mojego szwagra; ten miał 130 KM i 200Nm, ale mój diesel w trasie i tak zbiera się o wiele żwawej (Auris do setki ma 11 sekund).

Tak więc OK: Sandero II ze startu zatrzymanego do setki będzie ciut szybsze od mojego diesla - ale zawsze polegnie w normalnej jeździe, gdzie trzeba szybko przyspieszać, aby np. wyprzedzić, czy uciec.

franius - 2017-09-16, 12:25

Mi Easy-R nadal działa wbrew temu co niektórzy sugerowali. Zobaczymy jak długo ten stan rzeczy potrwa:) na razie mam 16k przejechane. Robię do 13-14k rocznie.
Tańszego i większego auta w którym nie trzeba wachlować biegami nie znajdziesz i tak...

kicpra - 2017-09-16, 13:19

krakry1 napisał/a:
kicpra napisał/a:
Nie wierze, że Sandero I z klekotem jest cichsze w środku od Sandero II z tce.
Ten start dci vs tce do jakiej prędkości był? Do 50km/h? Bo do setki to twój ropniak zostanie w tyle za benzyniakiem.
Jak się dobrze wyciszy to jest

Tzn. dokładałeś jakieś wyciszenie? Jeśli tak to twoje porównywanie jest bez sensu.

tosiek - 2017-09-16, 19:03

Kolejny plus na wyciszenie TCE to ładnie zestawiona skrzynia (przy 90km/h ma ze 2200 obrotów?).

Najlepiej polecam jazdę próbną. Sam się przekonałem do 0.9 TCE po jeździe próbnej w wersji z gazem. Telepie jak wszystkie 3 cylindrówki od VAGa (np. już w octavii kombi tez montują), ładnie się zbiera (trzeba wyczuć jak jeździć) - o ile ktos nie jeździł czymś mocniejszym ale to nie ta półka cenowa.

Jak ktoś chce podgrzewane fotele, elektrycznie regulowane etc. to trzeba szukać u droższych marek lub nawet w samym renault ale tez drożej. To ma być prosty i tani samochód (choć już nie jest tani ani prosty jak np. silniki w sandero 1).

Nie brałem diesla pod uwagę ze względu na 10km do pracy u założyciela tematu. Nie chce mi się dyskutować który lepszy bo to zależy kto czego potrzebuje, dłuższe trasy, przyczepy dużo po mieście etc więc żaden nie jest lepszy bo to inne rodziny.

mojo - 2017-09-16, 19:42
Temat postu: Re: Przekonajcie mnie do Dacii
Czort napisał/a:
Witajcie, przekonajcie mnie do Dacii


Wyjdzie najmniej za kilogram złomu zwanego obecnie nowym autem. Stare z uwagi na upływ lat a co za tym idzie degradacje materiałów (głownie gumowych i plastikowych) też są złomami.
Spalanie na krótkich odcinkach zawsze "do nagrzania" będzie 2 razy wyższe niż emerycka jazda w trasie, której wynikami szczycą się producenci.
Co do jakości to obecnie większość producentów stosuje te sam podzespoły, wymienia się nimi i np elementy z Dacii znajdziesz np w ... Mercedesie.

Ważne patrzeć prawdzie w oczy.

Martens - 2017-09-16, 20:13

Jeżdżę loganem MCV I dziewiąty rok. Gdybym miał ponownie - mając owo dziewięcioletnie doświadczenie - decydować, czy go kupić, nie zastanawiałbym się ani chwili. I żałuję, że nie jest wieczny.
kicpra - 2017-09-16, 21:53

tosiek napisał/a:
Kolejny plus na wyciszenie TCE to ładnie zestawiona skrzynia (przy 90km/h ma ze 2200 obrotów?).

Potwierdzam, zestopniowanie 5. biegu jest dobre. Nie to co w 1.2 16v :shock: .

Dar1962 - 2017-09-17, 08:37
Temat postu: Re: Przekonajcie mnie do Dacii
mojo napisał/a:
elementy z Dacii znajdziesz np w ... Mercedesie.

tak dokładniej to z Renault - jeśli myślisz o prestiżowym aucie Citan :-P

DrOzda - 2017-09-17, 09:28

Niedługo stuknie piąty rok z Lodgy - fakt że na liczniku niezbyt wiele 60 kkm ale z kolei zdecydowana większość w warunkach miasta. Wymieniano w ASO podczas przeglądów następujące elementy: przewody zapłonowe i świece po pierwszym roku (bo jeden przewód trafił się felerny a procedura ASO wymaga wymiany kompletu), łącznik stabilizatora, manetka świateł i akumulator - poza akumulatorem oczywiście bezpłatnie w ramach gwarancji. Samodzielnie wymieniłem klocki hamulcowe bo naprawdę narzut 300% na operację zajmującą 30 minut to lekkie przegięcie.
Poza tym raz do roku przegląd z wymianą filtrów i płynów i to wszystko co mnie interesuje w samochodzie.

luckyboy - 2017-09-17, 10:19
Temat postu: Re: Przekonajcie mnie do Dacii
Czort napisał/a:

Samochód ten jak na swoją cenę ma bardzo biedne wyposażenie, nie ma podgrzewanych siedzeń, szyby ani nawet czujników deszczu. Laureate przy Ładzie wygląda jak auto w podstawowej wersji, albo łada przy dacii wygląda jak samochód klasy premium. Jak u was to przeszło, że kupiliście ten samochód i jesteście z niego zadowoleni?


Kolego za Odrą w salonie w cenie 14.500€ czyli ok. 62.000zł czeka na Ciebie Lada Vesta Luxus spełniająca Twoje oczekiwania. Ludzie przywożą auta używane zza Odry, więc co stoi na przeszkodzie przywieźć sobie nowe auto skrojone na miarę? :) Nie zmuszaj się do Dacii kupuj Ładę.

Jesteś z WLKP, to przy BAB 12 w Storkow jest diler, to tuż przy granicy, dogodny dojazd. Na coroczny serwis też dojedziesz autostradą :) Bliżej jest tylko do Seelow. Gwarancja działa na terenie całej UE, w razie awarii nie będzie problemu.

Czy teraz przekonałem Cię do Dacii? :)

benny86 - 2017-09-17, 14:06

Ja jeżdziłem ostatnio Loganką 1.0 i się zniechęciłem. Myślałem, że komfort/osiągi będą porównywalne do mojego Chevroleta Aveo, ale o ile w mieście dokładnie tak jest, o tyle powyżej 80 km/h w Loganie to była już porażka. Nadmienię, że w 99% przypadków nie przekraczam 120 km/h (baaaardzo rzadko, przy wyprzedzaniu tirów na autostradzie).

Z ciekawostek powiem, że do salonu jechałem z kolegą jego Loganką 1.4 75 KM z 2006 roku i ten silnik jak dla mnie jest o niebo lepszy.

kicpra - 2017-09-17, 14:21

1.2 84 koni porównujesz do 1.0 73 konie :D? Momentu ma sporo mniej 1.0 Sce, to jak ma jechać?
benny86 - 2017-09-17, 14:23

Ok, różnica w mocy to 11 KM, nie wiem jak w momencie obrotowym - u mnie mam 116 NM niby przy 3600 obrotów, ale lekko poniżej 3 k obr mam ponad 90% max momentu. Generalnie to gigantem mój Chevrolet przecież nie jest w temacie osiągów...

EDIT: Byłem przekonany, że sce ma 75 KM. Natomiast zakup starej Loganki w perspektywie 6-12 mcy bardzo możliwy.

Czort - 2017-09-18, 09:17

kicpra napisał/a:
Mikrokary to też inny temat, ale że Tate widać częściej na drodze niż MCV to nie uwierze :mrgreen: .

MCV I rzadkością nie jest, to widać nawet ze śladami po zdjętych naklejkach z jakichś niemieckich firm z Gmbh, zaś MCV II udało mi się zobaczyć jedynie 2 razy.
Gorzej jest ze zwykłym Loganem w sedanie, I generację widywałem nie raz, stare modele i te po lifcie, Logana II na polskich drogach jeszcze nie widziałem. U was w Warszawie pewnie śmigają, ale na zachodzie to ludzie wolą hatchbacki zamiast sedanów. Albo, ludzie nie mają jak sprowadzić Logana II z niemiec, skoro go tam nie oferują. : P
[quote="p_a_m"]
Dusterjack napisał/a:
Dacii i łady nie ma co porównywać cenowo skoro tej drugiej nie można kupić w Polsce. To tak jakby robić porównanie telefonu z ali.. a kupionego u dystrybutora w kraju: produkt ten sam a cena rażąco inna:)

Jak najbardziej można porównywać samochody, możemy rozmawiać o rynku europejskim, a nawet światowym. W niemczech są na rynku oferowane zarówno Łady jak i Dacie, w Rosji je montują jako Renault, pomimo gorszego wyposażenia te auta tam się dobrze sprzedają i są uważane za tanie i solidne, z stąd mój temat i pytania o Dacię, bo ten samochód ma coś czego ja nie zauważyłem, a zamiast pytać się w salonie dlaczego miałbym kupić ich wóz, lepiej spytać się użytkowników, którzy mają i napiszą czym się kierowali przy zakupie tego auta, bo jeżeli się płaci 50k za taki samochód, to znaczy że musi mieć "to coś", no chyba że tu same milionery i mają Dacię jako drugie albo trzecie auto, to przepraszam.
luckyboy napisał/a:
Czy teraz przekonałem Cię do Dacii? :)

Z tym sprowadzeniem rosyjskiej łady z niemiec, to mnie nawet rozbawiłeś.

Ikarusiarz - 2017-09-18, 09:42

Ja kupiłem, bo auto nie jest dla mnie "świętością". Mam w nosie znaczek na masce. Auto ma mnie dowieźć na miejsce. Ubolewam, że w mojej, drugiej Dacii będzie wbudowana nawigacja. Niestety Outdoor tak ma. Wolałbym puste kieszenie.

Jest też aspekt finansowy. Nie stać mnie na Mercedesa, Audi, Volvo, ale dałbym radę kupić Tipo. Ale po co? Ten i ten mi się podoba. Ten i ten ma koła, dach, klimatyzację. Dacia jednak tańsza jest.
Mógłbym kupić Fabię, ale bagażnik jednak mniejszy jest, a cena zaczyna się od 68 tysięcy (diesel).
Na 90% jestem przekonany, że jakby mnie było stać na Audi i Mercedesa, to też bym ich nie kupił. Nie miałem nigdy parcia, na "fury".

Można kupić sprowadzonego, używanego. Będziesz miał wypas, full, drewno w kabinie.

funyo - 2017-09-18, 10:30

Ikarusiarz napisał/a:

Można kupić sprowadzonego, używanego. Będziesz miał wypas, full, drewno w kabinie.

I w gratisie niepewną historię oraz przebieg w setkach tysięcy km. ;-)
Tak się też dziwnie składa, że używane samochody bardziej uznanych marek, nawet tych "premium", lubią się psuć. Ich naprawa jednak, w przeciwieństwie do Dacii, potrafi być bardzo kosztowna.

Dymek - 2017-09-18, 11:25

Czort napisał/a:
... czym się kierowali przy zakupie tego auta, bo jeżeli się płaci 50k za taki samochód, to znaczy że musi mieć "to coś", no chyba że tu same milionery i mają Dacię jako drugie albo trzecie auto, to przepraszam.

Czy jestem typowym nabywcą Dacii? Chyba nie, ale fakt, że obecnie płacę dokładnie te 50tys za Sandero Stepway. To będzie mój 4 samochód w życiu- pierwszym była mała rosyjska OKA (miło wspominam jej spory bagażnik) a kolejne dwa to najmniejsze wyroby Daewoo-FSO, które również kupowałem jako nowe. Wybór w przypadku FSO był prosty- najtańsze pięciodrzwiowe toczydło z jak najlepszym wyposażeniem. Teraz też Dacia SS spełnia idealnie moje obecne potrzeby jakie sobie dodatkowo założyłem: niezbyt wielkie, lecz nieco podniesione nadwozie, kosmicznie większy od Matiza bagażnik i większa wygoda wewnątrz plus kilka dodatków wyposażenia. Poza tym ten model mi się zwyczajnie optycznie podoba i raczej nic podobnego w założonej cenie nie znajdę. Osiągi silnikowe z kolei zawsze miałem gdzieś... ma to po prostu spokojnie jechać i czasami coś wyprzedzić. Natomiast zawsze miałem to zboczenie polegające na kupowaniu najbogatszej wersji wyposażeniowej danego modelu i tak jest teraz w przypadku Sandero. Innych modeli Dacii bym natomiast nie kupił, bo ich nadwozia nie trafiają po prostu w moje obecne potrzeby.

luckyboy - 2017-09-18, 17:00

benny86 napisał/a:
Ja jeżdziłem ostatnio Loganką 1.0 i się zniechęciłem. Myślałem, że komfort/osiągi będą porównywalne do mojego Chevroleta Aveo, ale o ile w mieście dokładnie tak jest, o tyle powyżej 80 km/h w Loganie to była już porażka. Nadmienię, że w 99% przypadków nie przekraczam 120 km/h (baaaardzo rzadko, przy wyprzedzaniu tirów na autostradzie).


Jeździłem kiedyś Aveo 1.2 72KM w dodatku z LPG i tyłek woziło. Przecież to naturalne, że takie auto z takim silnikiem wybiera się jako dupowóz, substytut autobusu/tramwaju/metra/roweru :) Aby dojechać, powtarzam dojechać do pracy, szkoły czy po bułki nie potrzeba więcej mocy, a autostradą 120km/h też pojedzie, bo po co szybciej. Na drogach z reguły taki duży ruch, że nie opłaca się wyprzedzać i jedzie się w porywach 80km/h gęsiego :/

funyo napisał/a:
Ikarusiarz napisał/a:

Można kupić sprowadzonego, używanego. Będziesz miał wypas, full, drewno w kabinie.

I w gratisie niepewną historię oraz przebieg w setkach tysięcy km. ;-)
Tak się też dziwnie składa, że używane samochody bardziej uznanych marek, nawet tych "premium", lubią się psuć. Ich naprawa jednak, w przeciwieństwie do Dacii, potrafi być bardzo kosztowna.


Czyli samochody mniej uznanych marek jak Dacia nie lubią się psuć? :lol: Poczytaj ten wątek to dowiesz się ile jest warta nowa Dacia, tylko nie pisz mi o gwarancji, bo trwa tylko 2 lata i nie każdy zdąży załapać się, bo są tacy co mało jeżdżą.

PiotrWie - 2017-09-18, 20:33

luckyboy napisał/a:

Czyli samochody mniej uznanych marek jak Dacia nie lubią się psuć? :lol: Poczytaj ten wątek to dowiesz się ile jest warta nowa Dacia, tylko nie pisz mi o gwarancji, bo trwa tylko 2 lata i nie każdy zdąży załapać się, bo są tacy co mało jeżdżą.

Akurat na Dacię 3 lata i za niewielkie pieniądze da się przedłużyć do 5 - 2 lata to w bardziej uznanych markach.
A co do Łady - jak taka lepsza i w tej samej cenie to dlaczego w Niemczech widać na ulicach Dacie a Ład nie - pewnie dlatego że "Niemiec głupi nie wie co dobre"

kicpra - 2017-09-18, 21:11

Cytat:
Na drogach z reguły taki duży ruch, że nie opłaca się wyprzedzać i jedzie się w porywach 80km/h gęsiego :/

:shock:
Nie opłaca się wyprzedzać? Dużo takich widzę na drogach, ciągnie się kilku za dwoma ciężarówkami, bo się boją wyprzedzić albo się im nie opłaca, a przed ciężarówkami 10km wolnej drogi :-) .

funyo - 2017-09-18, 21:59

Na autostradach też można jechać szybciej. A po co? Bo...można ;-)
Nawet i 140, a to jednak trochę szybciej niż 120.
Co do psucia się Dacii i innych aut - nigdzie nie napisałem, że Dacia się nie psuje. Błędne jest natomiast założenie, że bardziej prestiżowe marki się nie psują. Otóż psują się tak samo, a może i bardziej niż Dacia choćby przez wzgląd na bardziej zaawansowaną budowę oraz nowoczesne, nierzadko nie do końca sprawdzone rozwiązania techniczne. Dacia korzysta ze sprawdzonych podzespołów i ma stosunkowo prostą budowę. Niedawno publikowano wyniki badania przeprowadzonego przez jedno z brytyjskich pism branżowych, dotyczącego zadowolenia klientów z ich samochodu (głównym kryterium była ocena niezawodności i "upierdliwości" na co dzień) i Dacia zajęła czołową lokatę. Na tym forum też nie brak użytkowników, którzy bezawaryjnie pokonują kolejne dziesiątki tysięcy kilometrów.
Gwarancji też nie można pomijać, tym bardziej, że jak wspomniano, za bardzo przyzwoite pieniądze można ją przedłużyć do 5 lat, co jest już znaczącym okresem w życiu samochodu.

goswee - 2017-09-18, 22:21

To ja moge napisac tak:
Kupilem dacia logan mcv miesiac temu, przejechalem 450 km
I gdybym mogl cofnac czas... Kupil bym to samo autko.
Mam nadzieje ze testy tego samochodu po lifcie zostana przeprowadzone na nowo.
Nie zauwazam zadnej wady, ktore sa szeroko opisywane w testach.
ZWieszenie OK, wykonczenie ok, silnik nie za mocny ale docieram, wiec nie moge sprawdzic...
I tu najlepsze, rownoczesnie mam dwa samochody. Logana i skode rapid.
Rapid jest super, szczegolnie ze ma 122 km i dsg, wiec zap**** jak gocart, ale dacia ma wygodniejsze fotele i mowie powaznie - wole jezdzic dacia.
W weekend zamierzam napisac wiecej o nowym nabytku, wiec na pewno znajdziesz na forum.

luckyboy - 2017-09-19, 14:15

kicpra napisał/a:
Cytat:
Na drogach z reguły taki duży ruch, że nie opłaca się wyprzedzać i jedzie się w porywach 80km/h gęsiego :/

:shock:
Nie opłaca się wyprzedzać? Dużo takich widzę na drogach, ciągnie się kilku za dwoma ciężarówkami, bo się boją wyprzedzić albo się im nie opłaca, a przed ciężarówkami 10km wolnej drogi :-) .


A ja widzę dużo takich co wyprzedzą dwa-trzy auta mało co nie powodując zderzenia czołowego, a później na światłach stoją 20m przede mną albo skręcają w polną drogę :lol:

10km wolnej drogi to masz w środku nocy albo na jakiś zadupiach, a nie w biały dzień na głównych szlakach komunikacyjnych.

benny86 - 2017-09-19, 18:51

luckyboy napisał/a:
Jeździłem kiedyś Aveo 1.2 72KM w dodatku z LPG i tyłek woziło. Przecież to naturalne, że takie auto z takim silnikiem wybiera się jako dupowóz, substytut autobusu/tramwaju/metra/roweru :) Aby dojechać, powtarzam dojechać do pracy, szkoły czy po bułki nie potrzeba więcej mocy, a autostradą 120km/h też pojedzie, bo po co szybciej. Na drogach z reguły taki duży ruch, że nie opłaca się wyprzedzać i jedzie się w porywach 80km/h gęsiego :/

U mnie jest inny silnik, 1.2 16v 84 KM ale wiele w temacie osiągów to nie zmienia, generalnie aby się kulało i jest OK, ale w Loganie drażniło mnie kilka kwestii - klima w większym stopniu osłabiała osiągi (przy czym skuteczność chlodzenia jakby mniejsza, ale może mi się wydawało), specyficzny klank silnika (trochę jak matiz?) a przyśpieszenie powyżej 80ki to już lipa. Szkoda, bo wnętrze o wiele lepsze - przestronność, wykończenie, wyposażenie itp a to wszystko za cenę jakiejś citigo czy tam 107ki.

Prezes - 2017-09-19, 19:50

Ja miałem ostatnie Aveo i silnik 1.2 86KM. W stosunku do tego co mam w Peugeot'cie niebo a ziemia. Pug jest i lżejszy i ma jakoś nisko moment obrotowy (niby 72KM, ale podobno na hamowniach wychodzi ponad 80), bo jazda zbliżona do Dustera 1.5 dCi 85KM. W pełnym obciążeniu spokojnie pod górkę jadę, w Aveo w tych samych miejscach był już problem. Dlatego jak wrócę do Dustera to tylko do Turbo i żeby było ciszej i przyjemniej to do benzyny. Z opisów myślałem, że ten 1.0 Dacii będzie jak moje 1.2 w pugu.. widać tak nie jest.
Michał B24 - 2017-09-19, 21:47

Dla mnie Dacia Sandero Stepway 2017 to jest strzał w dziesiątkę. Nie jest ani terenówką, ani pożeraczem zakrętów ale:

1 Jeździ po niemieckich autostradach 150km/h tempomatem, bez scen, spalając 7.5 l/100km. Nie jest to kropelka ale znośnie
2 Wygodna jest, jest sporo miejsca
3 Spory bagażnik
4 Zwawa jest, nawet bardzo
5 Bardzo dobrze jezdzi po zlych drogach

PiotrWie - 2017-09-19, 22:02

luckyboy napisał/a:
kicpra napisał/a:
Cytat:
Na drogach z reguły taki duży ruch, że nie opłaca się wyprzedzać i jedzie się w porywach 80km/h gęsiego :/

:shock:
Nie opłaca się wyprzedzać? Dużo takich widzę na drogach, ciągnie się kilku za dwoma ciężarówkami, bo się boją wyprzedzić albo się im nie opłaca, a przed ciężarówkami 10km wolnej drogi :-) .


A ja widzę dużo takich co wyprzedzą dwa-trzy auta mało co nie powodując zderzenia czołowego, a później na światłach stoją 20m przede mną albo skręcają w polną drogę :lol:

10km wolnej drogi to masz w środku nocy albo na jakiś zadupiach, a nie w biały dzień na głównych szlakach komunikacyjnych.

Ja też mam wrażenie że żyjemy w jakimś innym kraju - myślę że po raz ostatni 10 km pustej drogi widziałem jakieś kilkanaście lat temu - ale rzeczywiście nie jeżdżę o 3 rano.
Właśnie dzisiaj widziałem takiego "mistrza kierownicy" - ruchliwa droga, po jednym pasie w każdą stronę, kolumna taka że nie widać końca, on wyprzedza - wychyla się, wraca, w końcu przeskakuje jeden samochód, za jakiś czas drugi. Nagle ( ktoś z przodu pewnie skręcał w lewo) kolumna się zatrzymuje, on jedzie tuż za poprzednim, patrzy na pas ruchu z przeciwka - przecież trzeba wyprzedzać - i wpada na poprzedzający samochód.

goswee - 2017-09-19, 22:21

Nowy logan z 2017 ma najwyrazniej inne zawieszenie.
Wszedzie czytalem przed zakupem, ze dacia ma przechyly na zakretach, ja nie zauwazam niczego takiego, a do porownania mam skode rapid, ktora jest na prawde twarda.
Logan abi sie za bardzo nie przechyla ani nie nurkuje podczas hamowania. Jedyne co potwierdzam z recenzji poprzednikich rocznikow, to ze na przeszkodach poprzecznych wyraznie czuc, ze samochod przez cos przejezdza

arnold - 2017-09-19, 23:12

Bo taka jest prawda, lekki tył podskakuje, ale sama stabilność jazdy jest naprawdę znośna. Trzeba wziąć poprawkę na profesionalnych i tych domorosłych recenzentów.
Michał B24 - 2017-09-20, 06:25

Dokladnie, Sandero jest bardzo przewidywalne w zakretach, nie przechyla sie, a zachowała miękkość, której już nawet w klasie premium nie ma.

Nie jest najszybsza, ale 0.9Tce jest bardzo fajnym silnikiem. Jak trzeba, jest czym przycisnąć, można wysoko kręcić. A przy 150km/h silnika nie słychać. Niestety tej ciszy nie ma jeśli chodzi o szumy powietrza, czy to wina relingów, nie wiem, ale dla mnie jest znośnie.

Przewiezie wózek i teściową. Ma bardzo dobrze grające radio.

Nie, nie prowadzi się jak BMW Z4

Prezes - 2017-09-20, 09:16

W normalnej jeździe przechyłów się tak nie zauważa. Wystarczy zrobić slalom, żeby się przekonać czy auto się buja. A jeszcze lepiej usiąść z tyłu i poprosić kierowcę o slalom. Potem porównać np. z C-klasą.
Nurkowanie najlepiej sprawdzić hamując awaryjnie, czyli na maksa, tak, żeby abs nie reagował. I też porównać z zestrojonym samochodem bardziej sportowo czy na trasy.

Dziennikarze testując samochody sprawdzają je w zakrętach na torach testowych z dużymi prędkościami. Ludzi, którzy sportowo nie jeżdżą niektóre parametry nie interesuję, co nie oznacza, że dziennikarze się nie znają. Bujanie może mieć znaczenie w jeździe górskiej albo przy mijaniu łosia na drodze.. Miękkie zawieszenie za to jest bardzo wygodne w codziennym użytkowaniu poza gładkimi trasami szybkiego ruchu.

Twarde plastiki - dla mnie też głupota. Ale ich spasowanie i trzeszczenie - już dobry parametr. Polecam obejrzenie Kadjara, skrzeczy na maxa.

luckyboy - 2017-09-20, 11:12

Michał B24 napisał/a:
Sandero zachowała miękkość, której już nawet w klasie premium nie ma.


Miękka i sprężysta charakterystyka zawieszenia to niebywale wielka zaleta tego samochodu, przy wszystkich obecnie taczkowozach. Na jeździe testowej specjalnie pojechałem na odcinek drogi w przebudowie z licznymi dziurami i auto połykało wszystkie niedoskonałości drogi - zdecydowanie na polskie drogi. Co więcej nic nie skrzypiało na tych wybojach.

Michał B24 - 2017-09-20, 21:46

luckyboy napisał/a:
Michał B24 napisał/a:
Sandero zachowała miękkość, której już nawet w klasie premium nie ma.


Miękka i sprężysta charakterystyka zawieszenia to niebywale wielka zaleta tego samochodu, przy wszystkich obecnie taczkowozach. Na jeździe testowej specjalnie pojechałem na odcinek drogi w przebudowie z licznymi dziurami i auto połykało wszystkie niedoskonałości drogi - zdecydowanie na polskie drogi. Co więcej nic nie skrzypiało na tych wybojach.


Zrobiłem dokładnie to samo, jedynie Cactus mógł stawać w szranki. Niestety ten 82 konny nie chciał jechać i okropnie charczał, a za 110 konnego, z bluetooth wychodziło 60 tysiecy...

Elysse, nie przemawiał do mnie designem...

kicpra - 2017-09-20, 21:58

PiotrWie napisał/a:
luckyboy napisał/a:
kicpra napisał/a:
Cytat:
Na drogach z reguły taki duży ruch, że nie opłaca się wyprzedzać i jedzie się w porywach 80km/h gęsiego :/

:shock:
Nie opłaca się wyprzedzać? Dużo takich widzę na drogach, ciągnie się kilku za dwoma ciężarówkami, bo się boją wyprzedzić albo się im nie opłaca, a przed ciężarówkami 10km wolnej drogi :-) .


A ja widzę dużo takich co wyprzedzą dwa-trzy auta mało co nie powodując zderzenia czołowego, a później na światłach stoją 20m przede mną albo skręcają w polną drogę :lol:

10km wolnej drogi to masz w środku nocy albo na jakiś zadupiach, a nie w biały dzień na głównych szlakach komunikacyjnych.

Ja też mam wrażenie że żyjemy w jakimś innym kraju - myślę że po raz ostatni 10 km pustej drogi widziałem jakieś kilkanaście lat temu - ale rzeczywiście nie jeżdżę o 3 rano.
Właśnie dzisiaj widziałem takiego "mistrza kierownicy" - ruchliwa droga, po jednym pasie w każdą stronę, kolumna taka że nie widać końca, on wyprzedza - wychyla się, wraca, w końcu przeskakuje jeden samochód, za jakiś czas drugi. Nagle ( ktoś z przodu pewnie skręcał w lewo) kolumna się zatrzymuje, on jedzie tuż za poprzednim, patrzy na pas ruchu z przeciwka - przecież trzeba wyprzedzać - i wpada na poprzedzający samochód.

Wystarczy się wybrać na 92 za Sochaczewem w stronę Kutna.
Ta opowieść to normalnie jak film sensacyjny :mrgreen: .

pixa - 2017-09-23, 10:35

Dlaczego Dacia?

Bo jest to najtańsze auto na polskim rynku. Był wprawdzie przyzwoicie wyposażony Ford Ka za plus minus 30.000, ale już nie ma.

Za 35.000 mam auto, które wizualnie mi się podoba (Sandero II ma naprawdę zacny design), z klimą, w miarę bezpieczne (4* NCAP) i przyzwoicie wyposażone. Skoro za cenę używki mogę mieć nowe z gwarancją, to dlaczego nie?

Czort - 2017-09-24, 11:31

PiotrWie napisał/a:

A co do Łady - jak taka lepsza i w tej samej cenie to dlaczego w Niemczech widać na ulicach Dacie a Ład nie - pewnie dlatego że "Niemiec głupi nie wie co dobre"

Sprzedaż Lady w pierwszej połowie (styczeń-lipiec) 2017 roku w całej europie to 77 762 samochodów, to jedynie o 5 963 sztuk więcej niż w pierwszej połowie 2016 roku, więc jak to się rozdzieli na wszystkie kraje europy to nic dziwnego, że ciężko ładę znaleźć w niemczech, kiedy samego dustera w europie sprzedaje się 81 543 a są jeszcze inne dacie w ofercie.
pixa napisał/a:
Za 35.000 mam auto, które wizualnie mi się podoba (Sandero II ma naprawdę zacny design), z klimą, w miarę bezpieczne (4* NCAP) i przyzwoicie wyposażone. Skoro za cenę używki mogę mieć nowe z gwarancją, to dlaczego nie?

:shock:

goswee - 2017-09-24, 22:20

tak jak napisałem, udało mi się conieco napisać, chociaż nadal aktualizuję i uzupełniam, jak tylko sobie coś przypomnę, zapraszam autora tego tematu
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=15194

SVENSON - 2017-09-25, 19:56

Przed decyzją o Dacii zamówiłem Ladę NIVĘ , tak NIVA. Niestety czas oczekiwania od 1 kwietnia 2017 do lutego 2018, i to nie do końca pewny termin był ( po prostu chciałem białą Nivę clasic :roll: ) . Po 2 miesiącach braku potwierdzenia nawet przybliżonej daty realizacji , 31 maja poszedłem po Dustera , a wyszedłem z zamówieniem na MCV 8-)
goswee - 2017-09-25, 20:14

A ja, podczas zakupu, zrobiłem w sumie to, co zawsze chciałem zrobić.
Wszedłem do salonu, zapytałem się czy jest i ile będzie kosztował taki a taki samochód, z takim a takim wyposażeniem - pan odpowiedział dość szybko, że 43.800 tyś, po czym odpowiedziałem: to poproszę :D Zakup żadnego używanego samochodu nie sprawił tyle przyjemności.

Piotrek721015 - 2017-09-26, 04:36

SVENSON napisał/a:
Przed decyzją o Dacii zamówiłem Ladę NIVĘ , tak NIVA. Niestety czas oczekiwania od 1 kwietnia 2017 do lutego 2018, i to nie do końca pewny termin był ( po prostu chciałem białą Nivę clasic :roll: ) . Po 2 miesiącach braku potwierdzenia nawet przybliżonej daty realizacji , 31 maja poszedłem po Dustera , a wyszedłem z zamówieniem na MCV 8-)


To jeszcze gdzieś można kupić nową Lade NIVE? Z tego co wiem to jest już tylko Lada 4x4, albo chevrolet Niva.
A to dwa różne auta.

SVENSON - 2017-09-26, 20:19

Piotrek721015 napisał/a:
SVENSON napisał/a:
Przed decyzją o Dacii zamówiłem Ladę NIVĘ , tak NIVA. Niestety czas oczekiwania od 1 kwietnia 2017 do lutego 2018, i to nie do końca pewny termin był ( po prostu chciałem białą Nivę clasic :roll: ) . Po 2 miesiącach braku potwierdzenia nawet przybliżonej daty realizacji , 31 maja poszedłem po Dustera , a wyszedłem z zamówieniem na MCV 8-)


To jeszcze gdzieś można kupić nową Lade NIVE? Z tego co wiem to jest już tylko Lada 4x4, albo chevrolet Niva.
A to dwa różne auta.


Lada NIVA to Lada 4x4 , zmienili nazwę bo NIVA jako nazwę sprzedali Chevroletowi .

Jest kilku dilerów w Polsce , ale kupić inna jak zieloną :roll:

Czort - 2017-09-26, 21:12

Pardon za złe informacje sprzedaży ład w europie, była to lista TOP 100, tam znalazły się jedynie Granta i Vesta (kolejno 72 i 87 miejsce), pozostałe modele (Kalina i 4x4) słabiej się sprzedają.
SVENSON napisał/a:

Jest kilku dilerów w Polsce , ale kupić inna jak zieloną :roll:

Tarmot pod poznaniem oferuje 4x4 w różnych kolorach, białe na ich FB też widziałem. Szkoda, że co importer to inne ceny, a wóz ten sam.

Mierzył ktoś miernikiem dźwięku (choćby w smartfonie) hałas w środku dacii z silnikiem 0,9? Ostatnio u ojca sprawdziłem w mondeo 60-70db, zaś poza miastem na międzymiastowych dziurawych trasach 70-80db.
Ten komputer w dacii Media Nav Revolition potrafi z USB odtwarzać MP3 wysokiej jakości 320kbit/s?

laisar - 2017-09-26, 21:34

Czort napisał/a:
przekonajcie mnie do Dacii

Po co? Podoba się, to kup, a jak nie podoba, to żadna ilość przekonywania nie pomoże.


Czort napisał/a:
turbo sugeruje 98?

Nie ma związku.


Czort napisał/a:
hałas w środku dacii z silnikiem 0,9?

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=8116

Dacia Sandero 0.9 2013 - postój: 43,9 - 50 km/h: 62,4 - 80 km/h: 66,0 - 100 km/h: 66,1 - 120 km/h: 67,6 - 140 km/h: 69,1 dB


PS http://www.daciaklub.pl/forum/search.php

tosiek - 2017-09-26, 21:38

laisar, w porównaniu z 1.2 to przepaść:

Kauris - 2017-09-26, 22:47

@Tosiek
W porównaniu do poprzedniej generacji...

@Czort
Dacia cicha nie jest za miastem. Za to rozkręca się ją dwoma torxami jeśli chcesz wyciszać.

jas_pik - 2017-09-26, 22:47

Przepaść jest większa bo Sandero 2 1,2 16V ma znacznie poprawione lepsze wygłuszenie ( poznane organoleptycznie)
Co prawda słoń mi na ucho nadepnął ale nie przy urodzeniu tylko przy nagłaśnianiu kilku tysięcy imprez w latach studenckich ( mam trochę ograniczone słyszenie niektórych dźwięków ) ale poziom dźwięku jeszcze rozróżniam ( a Sandero 2 odebrałem w lipcu 2017

SVENSON - 2017-09-28, 17:17

Czort napisał/a:
Pardon za złe informacje sprzedaży ład w europie, była to lista TOP 100, tam znalazły się jedynie Granta i Vesta (kolejno 72 i 87 miejsce), pozostałe modele (Kalina i 4x4) słabiej się sprzedają.
SVENSON napisał/a:

Jest kilku dilerów w Polsce , ale kupić inna jak zieloną :roll:

Tarmot pod poznaniem oferuje 4x4 w różnych kolorach, białe na ich FB też widziałem. Szkoda, że co importer to inne ceny, a wóz ten sam.

Mierzył ktoś miernikiem dźwięku (choćby w smartfonie) hałas w środku dacii z silnikiem 0,9? Ostatnio u ojca sprawdziłem w mondeo 60-70db, zaś poza miastem na międzymiastowych dziurawych trasach 70-80db.
Ten komputer w dacii Media Nav Revolition potrafi z USB odtwarzać MP3 wysokiej jakości 320kbit/s?


Tarmot jest drogi ... i maja stare foty

Kolega pod Warszawą sprzedaje i mówi że każdy ma dostęp do takiej samej oferty :-)

Kauris - 2017-09-28, 21:34

Czort napisał/a:
Ten komputer w dacii Media Nav Revolition potrafi z USB odtwarzać MP3 wysokiej jakości 320kbit/s?
Zwykłe radio (plug&play) potrafi to o medianav powinno.
60-70dB w mondeo w mieście?? Ostro jeździcie? ;)

GRL - 2017-09-28, 23:16

Kauris napisał/a:
Czort napisał/a:
Ten komputer w dacii Media Nav Revolition potrafi z USB odtwarzać MP3 wysokiej jakości 320kbit/s?
Zwykłe radio (plug&play) potrafi to o medianav powinno.

To jak już drążymy temat - flac'e też obsługuje?

Kauris - 2017-09-30, 09:14

Wg instrukcji obsługi plug&radio obsługuje mp3, wma i aac.

@edit
Sprawdziłem. Nie zobaczył katalogu z plikiem .flac

Czort - 2017-10-01, 12:09

Do najbliższego salonu mam 50km i specjalnie nie będę jechał żeby zobaczyć "z czym to się je", ale miałem wczoraj okazję przy okazji zobaczyć jak to wygląda, na 40 minut przed zamknięciem w Zielonej Górze. Z tego co widziałem w dusterze to radio nawet rozpoznało rosyjską czcionkę, duży plus. Logan MCV choć w laureacie, to w najtańszym za 44k, a i tak zrobiło na mnie lepsze wrażenie niż Clio w sali obok.
Kauris napisał/a:
60-70dB w mondeo w mieście?? Ostro jeździcie? ;)

No właśnie nie, albo zawieszenie tak hałasuje w tym aucie, albo to diesle robią taki hałas.
Rozbawiło mnie wycięcie materiału między tylną kanapą a drzwiami, nie wiem czy to jest widoczne przy zamkniętych drzwiach, ale przy otwartych widziałem gołą blachę podwozia, ten materiał chyba nie powinien być tak rozcięty, takiego czegoś nie widziałem nawet w chińskich autach których pełno w Rosji (jak ktoś będzie kiedyś turystycznie, to polecam wpaść do salonu dowolnego chińskiego budżetowego producenta). Smar na zawiasach nawet mogę zrozumieć, ale biedy salonowej nie za bardzo. Może miałem za wysokie wymagania wobec polskiego salonu, w Rosji stoją 3 Granty obok siebie w różnych wersjach wyposażenia aby klient mógł sobie porównać jak to wygląda, na przeciwko stoją kaliny, w ogóle kilkanaście aut do oglądania a jak się wyjdzie na zewnątrz na parking to kilkadziesiąt, mnóstwo miejsca. W Zielonej Górze Dacii były 4 xD, chciałem porównać Logana MCV z Clio Grandtour to nawet i w salonie renówek nie mieli wszystkich modeli, jakby to nie był salon tylko punkt zamówień i odbiorów. Ale podobały mi się te słowa co usłyszałem "na dacię nigdy nie ma rabatów, ale na renówki teraz mamy rabaty na 10 tysięcy złotych". W clio siedziało mi się gorzej niż w mcv. Nie wiem czy te rabaty ratują ich sytuację. Na pewno na plus w dacii, w porównaniu do mondeo, są tylne siedzenia, auta "premium" robią tylną kanapę z podniesieniem na krawędziach przez co auto robi się czteromiejscowe, a w dacii miękko i wygodnie na pięć osób.
laisar napisał/a:
Czort napisał/a:
przekonajcie mnie do Dacii

Po co? Podoba się, to kup, a jak nie podoba, to żadna ilość przekonywania nie pomoże.

W sumie o tym nie pomyślałem, w takim razie cierpliwie czekam na wejście Wulinga na polski rynek.

jas_pik - 2017-10-01, 13:54

Czort napisał/a:
Do najbliższego salonu mam 50km i specjalnie nie będę jechał żeby zobaczyć
Skoro to problem dla Ciebie przejechać 50 km do salonu Dacii to wiekszym problemem będzie przejechanie wielokrotnie większej odległości do salonu wyśnionego Wulinga


Czort napisał/a:
W sumie o tym nie pomyślałem, w takim razie cierpliwie czekam na wejście Wulinga na polski rynek.

Podejrzewam że w najbliższej przyszłości nie doczekasz się w pobliżu swojego miejsca zamieszkania salonu tej marki na rynek najbliższego kraju UE ( a o polskim salnie raczej zapomnij) . Przejrzyj dane dotyczące dotychczasowego podboju chińskich firm motoryzacyjnych rynku polskiego

kicpra - 2017-10-01, 15:13

Może niech kolega kupi Chery :-D ? Ci którzy kupili te samochody ich nie sprzedadzą bo nikt tego nie chce. Mechanicy nie chcą tego tykać, takie dobre te samochody. Słyszałem, że geometrii nie da się ustawić :-D .
Czort - 2017-10-01, 16:15

Cytat:
Skoro to problem dla Ciebie przejechać 50 km do salonu Dacii to wiekszym problemem będzie przejechanie wielokrotnie większej odległości do salonu wyśnionego Wulinga

A znasz kogoś, kto przejechałby te 50km tylko po to, by zobaczyć jak samochód wygląda i wrócić do domu?
kicpra napisał/a:
Może niech kolega kupi Chery :-D ? Ci którzy kupili te samochody ich nie sprzedadzą bo nikt tego nie chce.

A Chery w ogóle było w polsce dostępne?

jas_pik - 2017-10-01, 16:34

Czort napisał/a:

A znasz kogoś, kto przejechałby te 50km tylko po to, by zobaczyć jak samochód wygląda i wrócić do domu?

Zobaczyć możesz w internecie , jedziesz do salonu na jazdę próbną , na sprawdzenie jak się siedzi co najmniej czy tez czy zmieszczą się Twoje foteliki dziecięce i wózek .
Albo dzwonisz i się umawiasz na jazdę próbną albo robisz to przez internet.
Ja kupując Dustera znałem go tylko z informacji na tym forum , a do dealera jechałem komunikacją miejska prawie 2 godziny w jedna stronę - pierwszy raz po to aby wykonać jazdę próbną

Czort napisał/a:
A Chery w ogóle było w polsce dostępne?

Oj sporo chińskich marek już próbowało swoich sił na polskim rynku - żadna nie sprzedawała się dobrze, jeszcze dziś możesz kupić nówki nie śmigane u dealerów( o ile jeszcze nie zbankrutowali). Mają kilka poważnych problemów - oprócz części/serwisu/sieci sprzedaży. Żadne z nich nie mają szans na spełnienie norm bezpieczeństwa czy Euro.
Te tanie marki jeśli nie kupią okazyjnie marki europejskie nie mają dużych szans na podbicie rynku.

GRL - 2017-10-01, 16:59

Czort napisał/a:

A znasz kogoś, kto przejechałby te 50km tylko po to, by zobaczyć jak samochód wygląda i wrócić do domu?

Ja nawet rozważałem wynajem dustera na weekend (co by mnie kosztowało kilkaset zł), żeby na spokojnie poobcować z samochodem na dłuższym odcinku, np. 300-400km. Ale w mojej okolicy żadna z firm nie oferuje tego modelu.

kicpra - 2017-10-01, 17:08

Skoro piszesz o jakimś Wullingu to proponuję Chery. Na Ukrainie kupisz bez problemu.
Ja MCV kupiłem w ciemno, skonfigurowałem sobie na stronie i poszedłem zamówić :-) .

Marek1603 - 2017-10-01, 17:14

kicpra napisał/a:

Ja MCV kupiłem w ciemno, skonfigurowałem sobie na stronie i poszedłem zamówić :-) .


Samobójca. ;-) :mrgreen:
Lepszy od ...., wiadomo chyba kogo.

mariusz0207 - 2017-10-01, 18:45

Czemu samobójca ? ja tez zamówiłem swoją lodgy bez jazdy próbnej ba nawet w salonie jej nie mieli. Tyle ze siedziałem w lodgy u znajomego dosłownie 5 min i to wszystko, poprostu wcale nie jest powiedziane ze mam siedziec jezdzic itp. Spodobało się nam to autko z zoną i zamówiliśmy. Mozna powiedziec ze kupiona w ciemno. Odbiór tuz tuz :mrgreen:
kicpra - 2017-10-01, 19:32

Ja jeździłem sporo loganem w sedanie sprzed liftu i jak zobaczyłem w konfiguratorze, że jest nowa kierownica, ledy i ładniejsze fotele to nie miałem problemu z wyborem. Z silnikiem też problemu nie miałem, bo diesel nie wart wg mnie tej ceny.
Marek1603 - 2017-10-01, 19:48

mariusz0207 napisał/a:
Czemu samobójca ?


Nie no. To miał być żart. ;-)

Czort - 2017-10-01, 19:59

jas_pik, przecież umówienie się na jazdę próbną to zupełnie co innego.
jas_pik - 2017-10-01, 20:14

Dlaczego coś innego?
Ja przed wyborem ostatecznie Dustera jeździłem na jazdach próbnych i Suzuki i Kią . A sam wybór to było juz w domu porównywanie plusów dodatnich i ujemnych każdego z samochodów .
zazwyczaj jednak CCC.
Chociaż miałem też pewien opór przed wyborem (taki mentalny) bo poprzednio kupiona Dacia 1410 w roku 1993 ( za połowę ceny Poloneza też w salonie) nie była cudem techniki bo ruda dobrała się do niej błyskawicznie

Kauris - 2017-10-01, 21:54

Dacia celuje w niewymagających, dlatego rozmyślnie serwuje tego typu rozcięcia w wykładzinie (tam akurat na uchwyt/zawias oparcia kanapy) i inne stylistyczne i materiałowe potworki, kastruje funkcjonalność i daje nieciekawą gamę silników. Nie musi tak być ale taki target wybrali. Jak ktoś musi się przytulać do deski rozdzielczej, czy ślinić nad projektem guziczków, czy najzwyczajniej potrzebuje w samochodzie czegoś milszego dla oka, to znajdzie na rynku bardziej odpowiednie samochody. Dacia to porządne wozidło, proste z konstrukcji, biedne z wyglądu, ale porządne. Kupiłem bez jazdy próbnej i oby mi służył długo, bo się polubiliśmy i nie planuję zmieniać przez długie lata...
Dymek - 2017-10-02, 08:08

Czort napisał/a:
Rozbawiło mnie wycięcie materiału między tylną kanapą a drzwiami, nie wiem czy to jest widoczne przy zamkniętych drzwiach, ale przy otwartych widziałem gołą blachę podwozia, ten materiał chyba nie powinien być tak rozcięty, takiego czegoś nie widziałem nawet w chińskich autach...

No właśnie- najwięcej zależy od indywidualnych przyzwyczajeń i dotychczasowych doświadczeń. Wszystkie Dacie mam ostatnio dokładnie obejrzane i obwąchane a nawet nie wiem o jakim wycięciu piszesz, bo pewnie zupełnie nie zwróciło to mojej uwagi.

Ikarusiarz - 2017-10-02, 08:32

Kauris napisał/a:
Jak ktoś musi się przytulać do deski rozdzielczej, czy ślinić nad projektem guziczków, czy najzwyczajniej potrzebuje w samochodzie czegoś milszego dla oka, to znajdzie na rynku bardziej odpowiednie samochody. Dacia to porządne wozidło, proste z konstrukcji, biedne z wyglądu, ale porządne.


Lubię Cię. Mam podobną perspektywę.
Jakby nie było Outdoor-a, to byłby MCV zwykły i pewnie miałby 75 dCi. Mi starczy. Tyle lat bujałem się 68 końmi, to i 75 też by wystarczyło.

Podobnie myślę z wczasami letnimi: Blisko morza (mierzę na google earth), jedzenie podane, własny kibel i prysznic. Czy meble są z lat 70, czy z 90, mało mnie obchodzi. Nie tule się do szaf. Internet mnie nie interesuje i telewizor tez. Jak czytam opinie ludzi którzy płacą za noc 65 zł z wyżywieniem, a potem opisują, że ściana mało biała to mam ubaw.

48piotr - 2017-10-02, 08:56

kicpra napisał/a:
Ja MCV kupiłem w ciemno, skonfigurowałem sobie na stronie i poszedłem zamówić

Pojechałem po sandero,a kupiłem Dustera bez jazdy próbnej/były korki/.Maj 2010 jeden z pierwszych.
Jestem zadowolony.

luckyboy - 2017-10-02, 10:30

Ikarusiarz napisał/a:
Czy meble są z lat 70, czy z 90, mało mnie obchodzi. Nie tule się do szaf. Internet mnie nie interesuje i telewizor tez. Jak czytam opinie ludzi którzy płacą za noc 65 zł z wyżywieniem, a potem opisują, że ściana mało biała to mam ubaw.


Mi robi różnicę czy jest stara zarwana kanapa do spania gdzie przeleżało 3000 wczasowiczów czy stosunkowo młode wygodne łóżko. Kiedyś tzn. 3 lata temu trafiłem awaryjnie na jedną noc do kwatery w Mielnie, więc nie wybrzydzałem. Pani kierowniczka oświadczyła, że wszystkie meble w pokoju pozbierała od sąsiadów z okolicznych domów co wyrzucali :lol: W pokoju pająki jak w terrarium :lol: Do dzisiaj z ubawem wspominam ten nocleg i tą bizneswomen :lol:

Ikarusiarz - 2017-10-02, 20:38

luckyboy napisał/a:
Mi robi różnicę czy jest stara zarwana kanapa do spania gdzie przeleżało 3000 wczasowiczów


Nigdzie nie napisałem, że meble są zniszczone... Są stare, mało efektowne, ale nie zarwane, połamane.
Myślisz, że w drogich hotelach wymienią Ci kanapę po sezonie? To ma zarabiać na siebie.

luckyboy napisał/a:
W pokoju pająki jak w terrarium

U mnie w firmie ekipy sprzątające usuwają pajęczyny w tramwajach. Robią to nocą. Niestety ekipy idą spać, a pajączki pracują dalej. Byleby komarów nie było :mrgreen:

pixa - 2017-10-03, 18:46

Kauris napisał/a:
Dacia celuje w niewymagających, dlatego rozmyślnie serwuje tego typu rozcięcia w wykładzinie (tam akurat na uchwyt/zawias oparcia kanapy) i inne stylistyczne i materiałowe potworki, kastruje funkcjonalność i daje nieciekawą gamę silników. Nie musi tak być ale taki target wybrali. Jak ktoś musi się przytulać do deski rozdzielczej, czy ślinić nad projektem guziczków, czy najzwyczajniej potrzebuje w samochodzie czegoś milszego dla oka, to znajdzie na rynku bardziej odpowiednie samochody. Dacia to porządne wozidło, proste z konstrukcji, biedne z wyglądu, ale porządne. Kupiłem bez jazdy próbnej i oby mi służył długo, bo się polubiliśmy i nie planuję zmieniać przez długie lata...


Pierwszej generacji na pewno bym nie kupił, bo środek był naprawdę tragiczny. Druga jest wykonana sporo lepiej. Dalej jest to jednak auto budżetowe - ma jeździć i nie psuć się. Swoją też kupiłem w ciemno - nie było Sandero do testowania. Miałem tylko możliwość przejechania się Stepwayem z silnikiem 90konnym, ale to jednak nieco inne auto.

Dacia nigdy nie będzie miała mocnych silników i super wnętrza, bo nikt by wtedy nie kupował Renault. W ogóle śmieszne jest to, że pakiety serwisowe czy gwarancyjne sa 2x droższe w Renault pomimo tych samych części i tej samej obsługi.

kicpra - 2017-10-03, 19:05

Ja tak samo nie kupiłbym pierwszego Logana, jak dla mnie jest paskudny, nikogo nie urażając. Obecna generacja jest wg mnie zwyczajnie ładna. Jeszcze jakby dało się dokupić grzane fotele no i może szyberdach to by było super :-D .
Michał B24 - 2017-10-03, 19:50

W stepway się da dokupić grzanie tyłka...
Kubuch - 2017-10-03, 20:11

Michał B24 napisał/a:
W stepway się da dokupić grzanie tyłka...

Niby jak? Poza Dusterem, żadna Dacia nie ma grzanych tyłków.

Michał B24 - 2017-10-03, 20:21

Było w konfiguratorze Sandero Stepway 2017, nie ma już?
route2000 - 2017-10-03, 20:43

Kubuch napisał/a:
Michał B24 napisał/a:
W stepway się da dokupić grzanie tyłka...

Niby jak? Poza Dusterem, żadna Dacia nie ma grzanych tyłków.

Bzdura, Lodgy też może mieć grzane tyłki.

kicpra - 2017-10-03, 20:49

A w MCV Outdoor są tylko zaślepki z boku foteli, jakby nie mogli dać tej opcji :-| .
goswee - 2017-10-03, 21:10

aliexpress - za 300 zł można mieć cały komplet :D
Kubuch - 2017-10-03, 21:19

route2000 napisał/a:

Bzdura, Lodgy też może mieć grzane tyłki.

A patrz Laureate rzeczywiście jest - ciekawe bo sprawdzałem w najwyższej wersji Outdoor i tam nie da się, ot filozofia Dacii :mrgreen:

route2000 - 2017-10-03, 21:31

A co za filozofia... Można to samemu zrobic grzane tyłki i tyle.
kicpra - 2017-10-03, 21:31

goswee napisał/a:
aliexpress - za 300 zł można mieć cały komplet :D

Piszesz o oryginalnej wiązce czy zestawie uniwersalnym :-) ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group