DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Kredyt, leasing, ubezpieczenie - Zasadność wykupu AC?

rysiek223 - 2018-02-10, 08:06
Temat postu: Zasadność wykupu AC?
Witam, chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami i poznać Wasze opinie na ten temat otóż zastanawiam się czy wykupić następną polisę AC do mojej 2 letniej Sandero a to dlatego ze mimo iż wzrastają mi zniżki to i tak coraz wiecej płacę , AC mam od 2 lat nigdy wcześniej nie miałem zawsze kupowałem tylko OC kierowcą jestem od 24 lat nigdy nie miałem żadnej kolizji , stłuczki itd zatem zniżki max, co do AC to kupiłem AC pierwsze wraz z pakietem dilerskim w pierwszym roku i przedłużyłem później o następny rok w Warcie, wykupiłem też GAP-a przy kupnie auta, zatem posiadam zniżkę na AC 20% czyli tak rocznie wychodzi mi ok.1000zł za samo AC. I tak się zastanawiam czy to jest warto czytałem na forach o rożnych przekrętów ze strony ubezpieczycieli, przy drobnych uszkodzeniach typu rysa , zgniotka że nie opłaca się robić za AC bo biorą zniżkę. Moze jestem laikiem w tej materii ale chciałbym poznać Wasze opinie co sadzicie o AC, poza tym zniżki rosną procentowo co rok a i tak płacę coraz więcej.
wieza - 2018-02-10, 08:37

a co zrobisz jak bedziesz miał wypadek ze swojej winy ? albo jak ukradną ci auto ? zobacz ile bedziesz kasy w plecy. Rozumiem nie wykupywanie polisy w aucie 10 letnim ale w 2 latku ?? zaoszczedzisz 1000zł a stracić mozesz o wiele wiecej.
kicpra - 2018-02-10, 08:43

Zawsze jest dylemat z AC. Przydaje się jak Ci ukradną auto, albo przejdzie gradobicie.
Jeśli nie chcesz przedłużać to jak masz jakąś rysę, to zgłoś ją teraz.

SVENSON - 2018-02-10, 09:02

Zasada jest prosta.

Jak masz to nie będzie Ci potrzebna, jak zrezygnujesz to następnego dnia będzie gradobicie i powódź. Potem ręczny ci puści, a samochód stoczył się do przemysłowej niszczarki, a resztki zlomiarze rozkradną

Prezes - 2018-02-10, 11:21

Jeszcze weź pod uwagę, że czasem samo OC kosztuje np. 800, samo AC 800, a pakiet AC+OC 1000 pln. Raz tak miałem. Jak bierzesz pakiet to warto się potargować i żeby zadzwonili do kierownika, czy kto to wie do kogo, o zgodę na dodatkową zniżkę. Nie zdarzyło się, by się nie dało i wychodzi, że za 200 pln masz spokój. Zawsze w salonach dealerskich jeździłem, żeby wyliczali pakiety, nawet do auta innej marki tak brałem.
SVENSON - 2018-02-10, 17:15

Mnie wyliczył 2200 za pakiet, w efekcie oddzwonili i zaproponowali 1400
dudu$ - 2018-02-10, 17:59

SVENSON napisał/a:
Zasada jest prosta.

Jak masz to nie będzie Ci potrzebna, jak zrezygnujesz to następnego dnia będzie gradobicie i powódź. Potem ręczny ci puści, a samochód stoczył się do przemysłowej niszczarki, a resztki zlomiarze rozkradną


ja nie brałem AC na swoje auto. Dacii z 2014 r ( I rej 2015) raczej nie ukradną, stłuczka z własnej winy może się zdarzyć każdemu ale mi od 11lat się nie przytrafiła. Tydzień temu uszkodziłem sobie tylny lewy błotnik przy drzwiach ( wgniotła), znalazłem warsztat w stolicy który zajmuje sie bez inwazyjnym wyciąganiem takich uszkodzeń , zapłaciłem 200zł i śladu nie ma. Żywioły losowe ? w naszym klimacie to standard dlatego też w link4 wybrałem opcję SMART CASCO - takie AC właśnie od żywiołów losowych za 50zł. Za pakiet OC+NNW+ ubezpieczenie opon+ mini asistans + wymienione wyżej Smart Casco zapłaciłem wczoraj 688zł, najtańszy pakiet z AC to 1900zł, różnica ponad 1200zł. Przez wszystkie lata posiadania auta zaoszczędziłem na AC dobre 12000zł

pixa - 2018-02-10, 20:19

Przez pierwsze dwa lata, gdy wartość Daczki jeszcze jest jaka-taka, to AC ma sens jeśli nie jest ultra drogie. Na 3 rok na pewno nie wykupie, bo wartość auta wg wyceny rzeczoznawcy to zapewne będzie około 20.000 zł. Nie warto płacić 1000 zł za AC przy tak niskiej wartości samochodu. A opcje inne niż oryginały, ASO i brak amortyzacji mijają się z celem, bo potem okazuje się, że na AliExpress dana część kosztuje dolara i ubezpieczyciel ma cię w nosie ;-)

W latach od 3 do 5 warto pomyśleć ewentualnie nad mini-casco (kilka firm je oferuje). Wypłacają odszkodowanie przy szkodzie całkowitej lub kradzieży. Żywioły? Parkuje w garażu i na 99% mnie nie będą dotyczyły.

Sumując - nie warto na siłę pchać się w AC, szczególnie jeśli auto jest względnie tanie i ma więcej jak 2-3 lata.

luckyboy - 2018-02-10, 22:36

Tak jak pisze pixa sensowne jest tylko minicasco + zwierzęta.
czaju - 2018-02-11, 07:30

Sam wiesz najlepiej czy się Ci opłaca czy nie. Mała szkoda typu wgniecenie potrafi kosztować grubo ponad 1000zł. Przykładowo mam samochód który stoi w garażu i jeżdżę nim tylko w weekendy z rodziną na wycieczki vs samochód którym codziennie służbowo bez wględu na pogodę i samopoczucie pokonuje 300-500km.
charger - 2018-02-12, 10:29

Od zawsze wykupywałem pakiet OC+AC+Assistance.

Z Assistance korzystałem w poprzednim aucie 3 razy.

Odnośnie AC - raz korzystałem z AC i zwróciło się po kolizji. Wspomnę że nigdy nie spowodowałem wypadku przez swoje gapiostwo albo bezmyślność.
Miałem awarię hamulców - aluminiowa osłona tłumika końcowego wydechu utleniła się na śrubach i odpadła na przewód hamulcowy wycierając go sukcesywnie. Pewnego pięknego dnia ścianka przewodu była tak cienka, że podczas hamowania pękła a ja wjechałem w busa transportowego. Nie było to mocne uderzenie, busowi odpadł czujnik cofania natomiast ja wjechałem w próg który służy do wygodnego wchodzenia na pakę od tyłu. Próg wbił się w grill, uszkodził maskę, nadkole, reflektor, pas przedni.

To mnie skutecznie nauczyło że warto mieć AC i odżałować ten 1000 złotych rocznie.

CzarnY - 2018-02-12, 12:22

Daćki używam jako taksówki. To moja praca. W listopadzie wlazła mi pod koła pijana kobita. Auto poszło na warsztat do aso, koszt koło 15tyś netto, miesiąc bez auta - czyli brak zarobku.

Jak ktoś używa auta prywatnie - to można myśleć przy kilkulatkach o braku dodatkowego ubezpieczenia. Ale przy nowych lub autach "pracujących" wg mnie to jest kupowanie sobie spokoju. Co z tego, że będzie regres na babeczkę i odzyskam wszystko co do złotówki, jak musiałbym wyłożyć 20tyś za naprawę 4 miesięcznego auta z kieszeni...

gregorisan - 2018-02-12, 12:47

Kilka tygodni temu mieliśmy małą stłuczkę - szkoda zrobiona z OC sprawcy. Wymiana jedynie tylnego zderzaka w ASO - koszt to lekko ponad 2 tysiące zł. Przy nowym aucie nie warto oszczędzać...
Dymek - 2018-02-12, 13:43

To takie samo zagadnienie jak "czy warto kupować bilet na komunikację miejską, czy lepiej raz na jakiś czas zapłacić karę"...
W przypadku dowolnego ubezpieczenia nie należy rozważać czy się opłaca, czy nie. Rozpatrując w ten sposób, to każdy kolejny rok bez szkody utwierdzi nas w przekonaniu, że to wyrzucone pieniądze. A to nie jest inwestycja, to opłata za spokój i minimalizacja kosztów nieszczęścia. A nieszczęść unikamy i cieszymy się gdy ich nie ma.
Od 1992r miałem zawsze AC i nigdy nie musiałem z niego skorzystać. Nawet dla 12letniego Matiza mam nadal AC...

pixa - 2018-02-12, 16:35

I płacisz 1000 zł AC na Matiza, który wart jest z 3000?

Co do wymiany zderzaka - ceny w ASO są zawyżone ze 3 razy. Za nowy zderzak i lakierowanie poza ASO zapłaciłbyś pewnie z 800 zł.

Każdy robi jak uważa - w autach, których wartość jest względnie niska AC moim zdaniem mija się celem.

CzarnY - 2018-02-12, 23:08

Pixa - ok. U kolegi wyszedł zderzak. U mnie cały przód z drzwiami... Maska, reflektory błotniki, mocnowania, maskownice, wzmocnienia, zawiasy, szyba, drzwi... 15tyś netto przypominam. I auto które zarabia na siebie i jest nowe. Czy mam oszczędzać tylko dlatego, że auto jest budżetowe ?

Przy 10-15 latku - ok nie ma to większego ekonomicznego i uzasadnionego sensu, chyba że jest to jakaś s-klassa czy podobny przedział cenowy. Wszystko inne kończy się do ok. 10tyś. Fordy, vw, skody, które są w tych rocznikach nie są drogie i jest masę części. U mnie błotnik i maskę ściągali z maroka, bo w europie na magazynach nie mieli... :shock: :shock: :shock: c

pixa - 2018-02-13, 07:43

Pisałem wyżej - w przypadku auta budżetowego (piszę akurat o moim Sandero, które jest najtansze z całej gamy Dacii, w droższych modelach interwał czasu będzie dłuższy) AC ma sens na pierwsze 2, maks 3 lata. Potem wartość auta dramatycznie maleje i szkoda wydawać co roku 5% jego wartości na AC.

W latach 3-5 polecałbym mini-casco (szkoda całkowita, kradzież).

Sam miałem obcierkę z dwóch stron pojazdu w pierwszym roku użytkowania, miałem AC i się przydało. Co nie zmienia faktu, że na następny rok już go nie wykupię.

damiaszek - 2018-02-13, 08:36

Należy też pamiętać że auto to nie tylko marka, cena odtworzenia itp. To też środek transportu który niezależnie od aktualnej wartości może być unieruchomiony na jakiś czas. W takim przypadku w ubezpieczeniu też mamy auto zastępcze. Oczywiście nie dla wszystkich jest to istotne, ale niektórzy uwzględniają taką potrzebę.
pixa - 2018-02-13, 09:24

Nie trzeba mieć AC, żeby dostać auto zastępcze - wystarczy wykupić assistance za 200 zł, a nie AC za ponad 1000.
Dymek - 2018-02-13, 09:38

pixa napisał/a:
I płacisz 1000 zł AC na Matiza, który wart jest z 3000?

Koszt samego AC to 390zł (suma ubezpieczenia 4500zł). Składki płacę w ratach, więc koszt 33zł miesięcznie robi się pomijalny w porównaniu choćby do wydatków na paliwo. Natomiast w razie czego z wysupłaniem choćby 1500zł jednorazowo, to już miałbym problem. Tak jak napisałeś- każdy robi jak uważa, kwestia filozofii życiowej. ;-)

damiaszek - 2018-02-13, 09:40

Oczywiście że nie trzeba, ale można i każdy sam (o ile nie jest zmuszony przez kredyt, leasing itp.) sam decyduje co mu się bardziej opłaci samo OC, OC + cos tam i coś tam jeszcze, OC+AC w pakiecie. Ja na przykład, przy Daci po raz pierwszy, wykupiłem pakiet. Było tanio, obniżyłem jeszcze cenę o własy udział 500zł. Co ciekawe bez tegu udziału cena była wyższa o ponad 600zł - dla mnie z punktu widzenia ubezpieczyciela to trochę bez sensu. Jak będę miał szkodę to dopłacając 500zł i tak mniej zapłacę niż gdybym brał bez tego udziału - no ale taka była promocja i chyba się już nie powtórzy. W sumie to taka dyskusja że można trochę "poCAVować" ;) - każdy musi sam decydować jak lubi wydawać swoje pieniądze.
pixa - 2018-02-13, 09:57

Ja kupiłem pakiet AC (bez amortyzacji, oryginały, ASO) + OC + Assitance za 1500 zl. Samo OC to 400 zł. Za rok wezmę mini casco. W razie poważnego dzwona kasę dostanę, jak uszkodzę zderzak, to wyłożę te kilka stów z własnej kieszeni.

A szkodę całkowitą w aucie wartym 20.000 nie jest szczególnie trudno zrobić :-)

Dymek - 2018-02-13, 10:16

pixa napisał/a:
Ja kupiłem pakiet AC (bez amortyzacji, oryginały, ASO) + OC + Assitance za 1500 zl... A szkodę całkowitą w aucie wartym 20.000 nie jest szczególnie trudno zrobić :-)

Przy wartości 20 tys to sporo. Ja mam przy sumie 49 tys, pakiet OC-AC-NW-Assistance za 1679zł, też bez żadnych udziałów i amortyzacji.

pixa - 2018-02-13, 10:22

Obecnie auto jest wycenione na 29.000. Nie było nigdzie taniej (byłem w multiagencji) i trzeba pamiętać, że rok temu likwidowalem szkode z AC.
brzuch0 - 2018-02-13, 16:31

Dymek napisał/a:

Przy wartości 20 tys to sporo. Ja mam przy sumie 49 tys, pakiet OC-AC-NW-Assistance za 1679zł, też bez żadnych udziałów i amortyzacji.

Podana kwota jest za pierwsze ubezpieczenie Daci po zakupie ,czy też przedłużenie ?

rysiek223 - 2018-02-13, 18:36

Dziękuję wszystkim którzy wypowiedzieli się i wypowiedzą w wątku który zainspirowałem.
Napiszę tak do tej pory przeglądając oferty i pytając brokerów PZU -2300zł, Warta - 1480zł i PROAMA która wychodzi najtaniej poniżej scan:

Fruxo - 2018-02-13, 20:16

ja to zaraz tyle bedę płacił w warszawie za oc , musze się przemeldować bo to obłęd
rysiek223 - 2018-02-13, 20:21

Fruxo napisał/a:
ja to zaraz tyle bedę płacił w warszawie za oc , musze się przemeldować bo to obłęd


Tak się składa ze przez przypadek czytałem dziś policyjny raport i warszawa oraz okolice to 25% skradzionych samochodów w całej Polsce. I pewnie stąd te ceny.

Dymek - 2018-02-14, 09:33

brzuch0 napisał/a:
Dymek napisał/a:

Przy wartości 20 tys to sporo. Ja mam przy sumie 49 tys, pakiet OC-AC-NW-Assistance za 1679zł, też bez żadnych udziałów i amortyzacji.

Podana kwota jest za pierwsze ubezpieczenie Daci po zakupie ,czy też przedłużenie ?

Pierwsze ubezpieczenie po zakupie, oczywiście całkowicie niezależne od zakupu i nie związane z żadnym "pakietem dealerskim".
Nawiasem mówiąc- po raz pierwszy od 1993 roku ubezpieczyciel obowiązkowo fotografował mi samochód do ubezpieczenia AC. :roll:

pixa - 2018-02-14, 10:08

We Wro mają fajny pakiet dealerski - AC+OC+NNW+Assistance za 4% wartości auta bez opcji dodatkowych. Za Sandero warte 36 tys zapłaciłem niecale 1500 zl
charger - 2018-02-15, 12:20

Całe szczęście że przy zakupie auta dostałem pełen pakiet ubezpieczenia za 500 zł (w ramach promocji). Przynajmniej 1000zł zostało w kieszeni.
kicpra - 2018-02-15, 22:54

Ja tak samo się załapałem . :-)
CzarnY - 2018-02-16, 00:09

W tej chwili jest promocja na nowe aut za 899zł. Wyprzedaże rocznikowe 2017 mają jeszcze za 699. Sporo ruszyło się od sierpnia - gdzie kupiłem za 499pln
:evil: :evil: :evil: :evil:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group