DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Zakup Dacii - Dacia LPG? Nie polecam!! A mam 2

emsiol - 2018-02-22, 19:13
Temat postu: Dacia LPG? Nie polecam!! A mam 2
Po kolei:
w 2015 roku zakupiłem Lodgy 1.6 83 LPG. Pierwsze co to bym nie zarejestrował auta, bo samochód miał być 7 os. A zarejestrowano 5 os. wersję. Wszystko było ok do ok połowy 2016 roku. Przy ok 20 000 km nastąpiło wspomniane przez Ciebie brak możliwości przełączania na gaz.
Niestety już przez miesiąc jeździła u mnie nowa Dokker Van z tym samym silnikiem i też na LPG.
Na dzień dzisiejszy Lodgy ma 60 tyś km jest na pełnej gwarancji. w ASO na gazie była ok 15 razy. Z czego od końca listopada 2017 roku do dnia dzisiejszego (dosłownie dzisiaj wyjechała z serwisu) była 7 razy. Wszystko to postój od 4 dni do 2 tyg. Wszystko to wina instalacji. Wymieniono wszystko. 3x wtryski, nowe zawory, reduktor, Czyszczono przewody. Dzisiaj wyjechałem z ASO i po 25 km znów check engine i nierówna praca. To był ostatni raz. Sprawa zgłoszona do prawnika i będę albo oddawał auto do dilera, albo domagał się zwrotu wszelkich kosztów. Lodgy jest o tyle ciekawa, że tu np na gazie odłącza 1 cylinder podczas jazdy...

Dokker: 2016 rok. Pierwsze problemu również po ok. 20 tys. Czyszczenie elektrozaworu. i tak co 20 tyś. Naprawa czasem płatna, czasem gwarancyjna. Przy 60 wymiana wtrysków. Przy 103 (gwarancja do 100 tyś) wymieniono wszystko na gwarancji, bo auto chodziło jak czołg. Między 103 a 145 czyszczenie elektrozaworu, świecący check, praca na 3 cylindry. Przy 146 wymieniono wszystko. Wtryski, przewody, elektrozawór (na gwarancji heheh). Auto przejechało 1200 km i znowu check i nierówna praca. Dzisiaj przy odbiorze Lodgy zostawiłem Dokkera. Okazuje się, że padł katalizator. Pewnie z okazji jeżdżenia na checku i złej mieszance. I dzisiaj powiedziałem dość. Odstawiam 2 auta na kołek, biorę z wypożyczalni i wszczynam procedurę zwrotu aut do dilera.... Oczywiście wraz ze zwrotem poniesionych kosztów za czas "serwisu" w ASO

W 2 oddziałach firmy jeździ 6 sztuk Dokkera z LPG i jest to samo...

Jak ktoś nie wierzy to mam na @ pełną historię serwisową 2 aut

Podsumowując: Przed Lodgy i Dokkerem miałem Berlingo z 2006 roku 2.0HDI. Kupione za 6 tyś. 0 problemów przez 170 tyś km i 3 lata. Jedynie spalanie z ciężką nogą to 6.2. Lodgy i Dokker to ok 30 wizyt w serwisie w autach praktycznie nowych...
Nie kupujcie bo to jedna wielka pomyłka.
A i koszt serwisu na 60 000 1450 zł, gdzie Renault Master 2016 biturbo 165 to 880...

Dar1962 - 2018-02-22, 19:23

nic nie piszesz na temat samych instalacji, domyślam się, że zakładane były w jakimś zakładzie współpracującym z dilerem? Obie w tym samym? Pierwszy wniosek, który się nasuwa, źle dobrane komponenty i niedbale założone instalacje
arczi_88 - 2018-02-22, 19:32

Czy ja wiem, czy to takie ważne dla statystycznego Kowalskiego na jakim sprzęcie mu instalację zrobili? Ma działać i dobrze działać.

Dajcie ludzie spokój z tym gazem, koszty przeglądów, serwisów i innych dupereli z tym związanych chyba przekraczają oszczędności z tytułu mniejszego spalania. LPG jest do kuchenek :-P

dudu$ - 2018-02-22, 19:32

Same auta i silniki, które się w nich znajdują ( 1.6 8v) bardzo bobrze współpracują z LPG. Miałem Thalie I z silnikiem 1.4 8v 75km oznaczenie silnika K7J niemal, że identyczna konstrukcja co ta montowana w Lodgy i dokerze o którym jest temat. Założyłem inslatację LPG sekwencyjną na podzespołach Lovato - Lovato SMART + wtryskiwacze Lovato KP. Instalacja sprawowała się bardzo dobrze, nie miałem z nią , żadnych problemów. Podejrzewam, że problemy z autami spowodowane są słabą instalacją LPG - źle dobranymi podzespołami.
Marek1603 - 2018-02-22, 20:44

Po pierwsze kolego Emsiol proszę nie pisz w każdym napotkanym temacie o swoich problemach. Założyłeś jeden to kontynuuj w nim dyskusję.

Po drugie dobrze by było podać jaki silnik masz 1,6MPI czy 1,6 Sce.

Proponuję na początek zmienić ASO, bo to do którego jeździsz najwidoczniej sobie nie radzi, a jedynie potrafi zdzierać na serwisowaniu jak piszesz.

emsiol - 2018-02-22, 20:50

Już nadrabiam. Auta to 1.6 8v MPI LPG. Obie instalacje to Landi Renzo Omegas
Lodgy: zakładana do nowego w ASO RRG Wawa Poznańska
Dokker: fabryczna
Serwisu nie zmienię, bo do następnego jest 130 km, a ja nie mam na tyle czasu na tak dalekie i częste wycieczki. Od tego jest to ASO, żeby na te miano zasłużyć. Podobno w końcu Dealer of the year :)

arczi_88 napisał/a:
Czy ja wiem, czy to takie ważne dla statystycznego Kowalskiego na jakim sprzęcie mu instalację zrobili? Ma działać i dobrze działać.

Dajcie ludzie spokój z tym gazem, koszty przeglądów, serwisów i innych dupereli z tym związanych chyba przekraczają oszczędności z tytułu mniejszego spalania. LPG jest do kuchenek :-P



Czy ja wiem, czy gaz do kuchenek?
Mam sporo przykładów z autami z lpg wśród znajomych... lanos 480 tyś km, Audi a6 4.2 230... Wszystko bez dotykania w instalację. Cena gazu w 06.2016 u mnie to 1.57. Cena ropy wtedy 3.68
a propos ropy... Mam Masterkę 2.3 165 koni. Jest na bank uwalona głowica. Ale przecież nasz diler of the year (alcar) (tak na poważnie te wlepy traktuję niczym znak ausfhart na niemieckiej autostradzie ) mówi , że tak ma być. Na miarce oleju mam tyle plasteliny, że mógłby ulepić pizdusia plastusia. Ubywa mi płyn chłodzący w ilości 1,5l na 20000 km. Ale tak ma być... Diesle...

Marek1603 - 2018-02-22, 21:04

No i teraz jasne.
Silnik to doskonała jednostka do LPG ale instalacja już nie bardzo. W dodatku fabryczna jest zablokowana (chyba) więc pozostaje serwis tylko w ASO.

Koledzy mają pozakładane w większości BRC i praktycznie zero problemów.

Wniosek to problemem jest instalacja i/lub ASO.

emsiol - 2018-02-22, 21:11

Oczywiście. Celowo wybierałem Dacię, ponieważ jest to stara sprawdzona konstrukcja, która nie powinna generować problemów. Liczyłem na spokojną bezawaryjną obsługę chociaż przez te 2 lata. Też mam zamysł wsadzenia innej instalacji, tyle, że nie mam zamiaru ponosić za to dodatkowych kosztów. Czas, żeby ASO,lub RP przyznało się do wady wezwało auta do usunięcia wadliwej instalacji, a nie brnęło w nieskuteczne i czasochłonne naprawy (lub ich czasochłonny brak) i jeszcze wpierało klientom, że tankują zły gaz....
wojtek013 - 2018-02-22, 21:27

Z tą "fabryczną" w Dacii, to faktycznie jaja są. Problem pewnie nie leży w samej instalacji, tylko w ASO, które nie potrafi jej należycie obsłużyć. Tłumaczenie, że gaz nie taki - czołowi partacze branży LPG tak się tłumaczą.
SVENSON - 2018-02-22, 22:35

Tak dla porównania silnik v12 pracujący tylko na gazie , 24h na dobę idzie na obciążeniu 100% i ma już "nalatane" bez remontu 65000 ale godzin. Nie znam jednostki z samochodu co z takim obciążeniem wytrzymała by chociaż 3 godziny :mrgreen:

Pracuje z silnikami gazowymi wszelkiej maści od małych R6 do np. v24 i takie o masie 48 ton.
Wszystko właśnie na gaz , jest to dobre paliwo , ale musi być jakościowe inaczej dzieją się cyrki.

Miałem 6 samochodów z LPG i każdy kupowałem bez i dokładałem , zero problemów .
Teraz mam 7 z fabryczną instalacją , zobaczymy.

Diesle miałem 2 i też nie narzekam 8-)

charger - 2018-02-22, 23:19

emsiol napisał/a:
Serwisu nie zmienię, bo do następnego jest 130 km, a ja nie mam na tyle czasu na tak dalekie i częste wycieczki. Od tego jest to ASO, żeby na te miano zasłużyć. Podobno w końcu Dealer of the year :)


Osobiście już dawno na Twoim miejscu sprawdzilbym inny serwis albo napisal do rzecznika praw konsumentów ;)

route2000 - 2018-02-23, 08:32

Marek1603 napisał/a:
No i teraz jasne.
Silnik to doskonała jednostka do LPG ale instalacja już nie bardzo. W dodatku fabryczna jest zablokowana (chyba) więc pozostaje serwis tylko w ASO.

Koledzy mają pozakładane w większości BRC i praktycznie zero problemów.

Wniosek to problemem jest instalacja i/lub ASO.

Dokładnie, mam też Lodgy 1,6 MPI z instalacja BRC. Założyli mi przy przebiegu ok. 5 tys. km a teraz mam nalane ponad 91 tys. i ZERO problemów.
Wniosek jest taki: dobrze założona z odpowiednich części instalacja LPG i ODPOWIEDNIO zestrojona pod DANY SILNIK oraz regularny przegląd co 15 tys., no i kontrola luzów zaworów (w tym aucie jest prosta czynność regulacji).
Instalacja LPG ma być DOBRANA pod dany silnik auta. a NIE odwrotnie czyli jakieś auto do instalacji. Taka jest złota zasada. ;-)

emsiol, masz po prostu pecha, zrobili Ci po spartańsku. Masz teraz prawo zażądać jakieś zadośćuczynienie za zaszargane nerwy, ale NIE REKLAMUJ tego, że DACIA LPG to jedno zło, bo takie przypadki są sporadyczne, jak się dba to się ma. :->

arczi_88 - 2018-02-23, 08:45

No właśnie podpis też taki trochę krzywdzący, bo nie auto jest szrotem tylko instalacja podtlenku LPG.
jan ostrzyca - 2018-02-23, 08:49

Do tej pory 5 samochodów na LPG. 4 dokładane i 1 fabryczna Dacia 1.6 mpi lpg. Dokładane chodziły idealnie. Z fabryczną były nieustające kłopoty. Liczne awarie, naprawy, oczekiwanie na banalne części tygodniami, brak możliwości obsługi poza ASO, partactwo i olewactwo w ASO. Dwukrotna wymiana wtrysków, wymiana elektrozaworu, instalacja działała jak chciała, jak nie chciała nie działała. Po wymianie Dacii na Skodę i Fiata, oba lpg, nie wiem co to awaria, naprawa, ASO widzę tylko w czasie wymiany olejów (albo wcale, bo Skoda już po gwarancji).
aksel - 2018-02-23, 09:06

route2000 napisał/a:

emsiol, masz po prostu pecha, zrobili Ci po spartańsku. Masz teraz prawo zażądać jakieś zadośćuczynienie za zaszargane nerwy, ale NIE REKLAMUJ tego, że DACIA LPG to jedno zło, bo takie przypadki są sporadyczne, jak się dba to się ma. :->

Ewentualnie jak trafisz tak masz.
U mnie założona była instalacja Tatarini w ASO Fiata. Ze wszech kierunków opisywana jako problematyczna a przez przejechanych prze ze mnie 70tys km bezpropblemowa. Lejesz, jedziesz, serwisujesz.
Niestety na wpływ marki mają także partacze w serwisach.
Sprawa Emsiola nadaje się po prostu do sądu. Należy powołać niezależnych biegłych, przedstawić historię serwisową, dokumentację i sprawa powinna być wygrana. Sądy w sprawach konsumenckich często biorą strone konsumenta właśnie.

pixa - 2018-02-23, 09:13

Miałem 3 auta z LPG, Daci już nie zagazuje. W każdym po pewnym czasie pojawiały się jakieś problemy, nie warto moim zdaniem jak ktoś jeździ normalne przebiegi do 25.000 km/rok.
emsiol - 2018-02-23, 09:44

route2000 napisał/a:
jak się dba to się ma. :->

co to za frazes?
Dbam jak należy. Regularne przeglądy zgodnie z zaleceniami ASO, wymiana oleju co połowę cyklu. Gaz tankowany shell, lub Orlen... Co jeszcze mam robić? Modlić się do niej? Codziennie myć?

Dzisiaj odebrałem dokkera z ASO:
Cytat: Diagnostyka komputerowa wykazała defekt katalizatora- wykasowano (czyt. naprawiono) Da się naprawić zapchany kat komputerem??
Zalecenie: eksploatować tylko na benzynie w celu potwierdzenia usterki, ponieważ przyczyna może tkwić w jakości gazu... Parsknąłem pani w twarz śmiechem. Powiedziałem, że cała Polska na forach się śmieje z tego argumentu...

Kazano mi jeździć na benzynie, jeśli usterka się powtórzy na PB to wymienią kata na gwarancji. Ale czemu skoro wykryto jego defekt- nie wymieniono od razu?? Kolejna sporna kwestia sądowa.

Nie tylko ja mam problemy. Mam 6 innych dokkerów na filiach firmy i tam też moocno narzekają. A, że ja jestem klientem, który nie da się karmić ochłapami i zawsze walczę o swoje, więc wziąłem sprawy w swoje ręce.
Z resztą jedyny kumaty pracownik serwisu potwierdził, że problem z tą konfiguracją jest niebanalny i występuje w znacznej ilości aut

A i jeszcze Lodgy a propos pojawienia się szarpania i check engine po 25 km od wyjechania z serwisu... Serwis poprosił, żeby kierowca, który użytkuje ten samochód woził pracowników serwisu, celem oceny techniki jazdy hahahah

Fruxo - 2018-02-23, 13:09

jeżeli jesteś taki "kumaty" to dlaczego wylewasz swoje frustracje na forum dając naboje swoim przeciwnikom w sporze sądowym. Odkryłeś karty zanim zacząłeś gre.
emsiol - 2018-02-23, 16:22

fakt jestem kumaty, więc nie odpuszczę im ani złotówki

Sąd to nie gra towarzyska. Tutaj ważne są fakty. Kart nie mam za to mam pełną bardzo bogatą historię napraw, filmy z przejazdu autem wykazujące usterkę, przebiegi, czasy nic nie dających napraw. Dosłownie wszystko... Jak czytać to ktoś z serwisu tym lepiej. Mi to nie przeszkadza.

Fruxo - 2018-02-23, 21:35

no cóż wypada mi tylko życzyć powodzenia w mojej krótkie karierze w aso na pęczki było takich :)
Na początek zrób opinie rzeczoznawcy ale nie jakiegoś mirka z eskape tylko zrzeszonego w PZM lub ekspertmot tylko te 2 się liczą dektry, tuvy i mniejsze to tandeta.
Następnie przedstaw owy dokument szefowi serwisu na samo RPG powinno to zadziałać bo to korpo. Jak nie to drogę sądową jak piszesz znasz, masz zawsze podkładkę o próbie dobrowolnego rozwiązania sporu.
Najlepiej dowiedzieć się kto jest powywoływany na biegłego w podobnych sporach przez prezesa sądu do którego chcesz się udać bo tak naprawdę to on wyda wyrok w tej sprawie.

matucha - 2018-02-23, 23:15

Fruxo napisał/a:
jeżeli jesteś taki "kumaty" to dlaczego wylewasz swoje frustracje na forum dając naboje swoim przeciwnikom w sporze sądowym. Odkryłeś karty zanim zacząłeś gre.

Nie przecaniałbym ich :-)
w moim przypadku zeznawało 2 pracowników tego samego serwisu i każdy zeznał zupełnie coś innego. Już mogli wspólną wersję chociaż ustalić :-P

mojo - 2018-02-24, 13:50

Serdecznie współczuje ale zamiast bawić się w gaz to trzeba było szczególnie w przypadku firmy kupić diesle nawet te 75 i mieć spokój. Jak się poczyta fora to wniosek jest jeden: lpg to druciarstwo. Z marek popularnych to tylko chyba Opel od A do Z eksperymentował z paliwami gazowymi ale też bym się na tę opcję u nich nie zdecydował chcąc jeździć bezproblemowo.
czaju - 2018-02-24, 16:22

Bardzo współczuje, przede wszystkim ASO, które nie radzi sobie z samochodem. To też powód dla którego unikam zakupu fabrycznie nowych samochodów - serce mi się kraja jak widuję "kompetencje" pracowników. Cóż jakoś tak jest że czym wyższa cyferka po EURO, tym więcej problemów z LPG. Z prywatnych doświadczeń w Dacii dCI wydaje się być rozsądniejszym wyjściem/sprawiającym mniej problemów. Z drugiej strony patrząc na moje średnie spalania w Octavii 1.4TSI (tej łuszczącej się) , ciesze się że nie dopłaciłem do 2.0 TDI, bo różnica w spalaniu była znikoma (1.4tsi przy autostradowym 140km/h wychodził średnio 6l/100). Nie ma uniwersalnej odpowiedzi LPG/ON/Pb między markami, szczególnie że po wyborze 2x mocniejszej turbobenzyny wróciłem do LPG, bo pali również 2x więcej i tak czasami sobie myślę może Mondeo 2.0 TDCI nie było takim złym pomysłem.
emsiol - 2018-02-24, 18:04

Hmm
No właśnie dużo osób wspomina o dci. Aczkolwiek: Diesel spalanie 5/100. LPG 8.2. Po cenie paliw z dnia zakupu Dokkera , to na każdy km 5 zł rożnicy na korzyść gazu na każde 100 km. Auto robi miesięcznie 7500km. Miesięczna różnica to prawie 400 zł. No to jest już kawał grosza. Możesz sobie spłacać ratkę z różnicy
Hmm z PZM korzystam na bieżąco z okazji np szkód OC. Tym razem sądzę, że mogą być mało przydatni. Po prostu wadę widać gołym okiem i uwiecznione jest to na filmie. Po drugie wada ukazuje się z nienacka. Można zrobić 300 km bezawaryjnie, a można 20... Wozić rzeczoznawcę? nie ma to sensu
Dzisiaj znalazłem kolejnego użytkownika LPG w firmie. Dacka z 08.2016 58 tys km. Dwurotnie już był w ASO, bo nie przełączał mu na gaz...

czaju - 2018-02-24, 18:37

Jeśli robi 7500km, to oszczędności nie ma 400zł... 375zł - 3/4 wymiany filtrów gazu - 1/12 droższego badania technicznego - coś za benzynę na rozruch... Ok nadal pewnie trochę zostanie prawie 300zł, ale za to 8 tankowań zamiast (20?). No i jeszcze przynajmniej ja musiałem raz na 20kkm regulować zawory. Niby w pieniądzach lepiej, zależy tak naprawdę ile kosztuje czas.
emsiol - 2018-02-24, 19:25

No przy dzisiejszych cenach 1.98 lpg i 4.59 on to już 6.7zł na każde 100
W dokkerze luz zaworowy był robiony dwukrotnie do przebiegu 150 tyśkm

mojo - 2018-02-28, 16:43

6,70 brutto to daje w przypadku rozliczenia na firmę maks 4,61 netto (vat+dochodowy). Po uwzględnieniu droższej obsługi gazu może ze 250,00 zostanie miesięcznie jeżeli oczywiście nie trzeba będzie nic w instalacji lpg poważnego wymieniać. Wg mnie jeśli auto robi miesięcznie 7500km tzn że robota na auto jest więc nie wiem czy przestoje będą zwracały mniejsze wydatki na paliwo.
benny86 - 2018-02-28, 18:12

Moim skromnym zdaniem w żadnej marce nie warto brać fabrycznej/montowanej przez dealera instalacji LPG. Dla ASO montaż i serwis LPG to egzotyka, nie mają porządnie przeszkolonych ludzi, doświadczenia a często też pomysłu na rozwiązanie problemu. Dodatkowym problemem często jest "blokowanie" sterownika więc do warsztatów znanych sieci typu Stag czy BRC też nie pojedziemy.

Owszem, przy tak dużych przebiegach też brałbym diesla ale autor postu ma prawo mieć swoje preferencje - zapłacił za NOWE auto, gdyby chciał bawić się w wycieczki po serwisach wziąłby okazję z najbliższego komisu i przynajmniej na cenie zakupu by zaoszczędził...

emsiol - 2018-03-01, 16:38

Wczoraj byłem na przeglądzie instalacji w ASO Ostrołęce. Całkiem miła obsługa, popatrzyliśmy w historię napraw i lekutko się zdziwiłem... Informacje podawane przez ALCAR w Olsztynie nie są zbieżne z wpisami w bazę. Ja mam informację, że wymieniono wszystkie wtryski, w historii , że 1... Nie ważne. Po wizycie w Ostrołęce- dzisiaj na postoju ok 2 minutowym znowu auto wprowadza się w tryb 3 cylindrowy. W związku z tym, że jak widać ASO nie wie o co chodzi pozstanowiłem zakończyć wizyty w tych instytucjach podsumowując to @ do Renault Polska, Landi Renzo Polska i oczywiście mojej ukochanej Pani Prawnik:

W związku z brakiem możliwości naprawy aut o numerach VIN:

UU18SDH35551****- DACIA Dokker WE*** 1.6 LPG 83KM Przebieg 151000
Wady:
- nie przełącza na gaz (potrzebna ingerencja serwisu co 20-30 tyś km)
- traci moc (praca na 3 cyl)
- duże spalanie lpg 10,5 w trasie przy 100 kmh
- do wymiany katalizator (zła mieszanka paliwa na lpg = niepoprawne spaliny)
- auto od przebiegu 30 tyś km regularnie w serwisie, serwis nie potrafi poradzić sobie z naprawą. Wada powraca po ok 40-1000km. Obecnie od Sierpnia i przebiegu 99 tyś km regularnie w serwisie co 3 tyg

UU1JSDA3552****- DACIA Lodgy NO**** 1.6 LPG 83KM Przebieg 61500
Wady:
- nie przełącza na gaz (potrzebna ingerencja serwisu co 20-30 tyś km)
- duże spalanie lpg 10,5 w trasie przy 100 kmh
- auto od listopada 2017 do dnia dzisiejszego było 9 razy na serwisie... Średni przestój auta to 1,5 tygodnia. traci moc (praca na 3 cyl) Ostatnio podczas wyprzedzania wyprowadziło na zderzenie czołowe!!! Serwis ALCAR w Olsztynie nie potrafi zlokalizować i naprawić usterki. Wczoraj było na naprawie w Rudnik Ostrołęka, gdzie wymieniono wtrysk LPG. Dzisiaj usterka już powróciła.

W związku z tym, że auta są jak widać po historii nienaprawialne, proszę o zajęcia stanowiska w sprawie. Jaka jest propozycja wyjścia z zaistniałej sytuacji?
Moja propozycja to zwrot kosztów: róznicy ceny zakupu między autem w benzynie i LPG, oraz zwrot kosztów za demontaż wadliwej i montaż nowej dopasowanej do aut instalacji lpg. Koszt to 2900 brutto za auto.
W przypadku podjęcia decyzji niekorzystnej, sprawa zostanie niezwłocznie skierowana na drogę Sądową, gdzie będę się domagał zwrotu kosztów przestoju auta ( wynajęcie zastępczego ok 18 tyś zł+ zwrot za niewykorzystaną ochronę ubezpieczeniową ok 2000)+ rożnicy w cenie pokonania 1 kilometra, czas i koszta dojazdu do i z serwisu oczywiście koszta Sądowe, oraz moich prawników.

Wymienione 2 auta są w moim posiadaniu. Nadmieniam, iż w oddziałach firmy jeździ następne 10 pojazdów z wadliwą instalacją gazową. Z nimi też mamy problemy. Są one zarejestrowane na inny podmiot gospodarczy, więc zbiorowy pozew w zasięgu ręki.
Ostrzegam, iż jakakolwiek argumentacja dotycząca słabej jakości gazu po stronie Renault Polska automatycznie odetnie możliwość dalszych negocjacji i automatycznie skieruje sprawę na drogę Sądową


Dzisiaj ciekawa sytuacja. Kolega przyjechał VW transporterem 1.9TD z 1996 r:) Pytam się gdzie Dacia (dokker 83km lpg 08.2016)? Na serwisie. Nie przełącza na gaz:) 3 raz w przeciągu 58 tyś km :)))Ale im się zbiera

Ftt - 2018-03-01, 21:37

W rodzinie też była Lodgy 1.6 8v MPI z fabryczną instalacją LR - problemy identycznie jak u Ciebie - przy przebiegu 70 tys km i walce z wiatrakami (ASO) instalacja została wywalona oraz zastąpiona systemem BRC, od tego czasu do dnia sprzedaży - przebieg 133 tys km praktycznie nic się nie działo ;-)

Trzymam kciuki za rozpatrzenie sprawy na Twoją korzyść, aż dziwię się że masz siłę tak droczyć się z nieudolnym ASO :-/

Nie zagłębiałem się w temat ale poza forami jak te to udało się wyłapać kilka wątków gdzie ludzie wywalali instalację fabryczną LR przez jej upierdliwość.

Co ciekawe problem fabrycznych instalacji nie dotyczy nowych silników 0,9 TCe i tak samo nie słyszałem o problemach przy 1.6 SCe :idea:

route2000 - 2018-03-02, 09:22

Czyli jednym słowem fabryczna instalacja LPG LR dla silnika 1,6 MPI to jedno wielkie G....O.
Dlatego nie kupowałem auta z fabryczną instalacją LR, tylko po zrobieniu ok. 5 tys.km zamontowałem BRC w ASO i do dziś przy 92 tys.km nie mam żadnego problemu (miałem do wyboru LR albo BRC, wybrałem drugie, bo już wcześniej miałem z tym do czynienia).
Przed kupnem tego auta dokładnie przestudiowałem ten forum jako gość, po tym zarejestrowaniu tutaj, miesiąc czasu później dokonałem zakupu Lodgy z odbiorem w kwietniu.
Aha, jeszcze jedno, sprzedawca przestrzegał mi po dobroci przed zakupem z fabryczną instalacją LPG LR, za to mu chwała. ;-)

paulus108 - 2018-03-02, 13:05

szczerze wspolczuje problemow z kiepskimi instalacjami lpg i podziwiam chec walki "o swoje" z ASO.

Nie ukrywam, ze takie watki skutecznie wybijaja z glowy pomysl instalacji lpg...

mojo - 2018-03-02, 15:29

paulus108 napisał/a:
Nie ukrywam, ze takie watki skutecznie wybijaja z glowy pomysl instalacji lpg...


I dobrze bo silnik powinien być projektowany pod konkretne rozwiązania np paliwo a nie marketingowo - chce klient lpg to mu damy a że to zaraz zacznie padać to ... nasz problem tylko do końca gwarancji ... typowo korporacjonizm.

Fruxo - 2018-03-02, 15:47

mojo napisał/a:


silnik powinien być projektowany pod konkretne rozwiązania .


no i tak właśnie jest dlatego nazywamy to fabryczną insolacją lpg
To że została zaprojektowana źle to inna para kaloszy.

mojo - 2018-03-02, 15:57

Czyli silnik pod lpg ma np inną głowicę wg katalogu części niż pod pb. Wydaje mi że czytałem na tym forum że to to samo ale może się mylę.
Wprost: silnik pod lpg ma te same oznaczenia co pod pb czy inne?

Ftt - 2018-03-02, 16:40

Dla 1.2 16v nie ma różnic :-) O innych silnikach niech się wypowiedzą ci co coś pewnego wiedzą
jammo - 2018-03-02, 21:58

Ja pytałem w salonie odnośnie Dustera i silnika 1.6 SCe 115, czy po wprowadzeniu do oferty Dacii samochodów z fabryczną instalacją LPG robiono jakieś modyfikacje w tym silniku celem dostosowania ich do zasilania gazem np. modyfikacja głowicy, gość powiedział , że nic na ten temat nie słyszał i najprawdopodobniej jest to ten sam silnik bez zmian. Dlatego, po 16 latach bezawaryjnej jazdy na lpg, najprawdopodobniej nie zdecyduję się na gaz w swoim nowym Dusterze, również przez kosztowną regulację zaworów.
Fruxo - 2018-03-02, 22:32

mojo napisał/a:
Czyli silnik pod lpg ma np inną głowicę wg katalogu części niż pod pb. ?

https://en.wikipedia.org/wiki/Renault_K-Type_engine#Applications_(K4M_16v)

http://www.daciaklub.pl/f...1730544#1730544

Łogo - 2018-03-02, 22:52

Cytat:
I dobrze bo silnik powinien być projektowany pod konkretne rozwiązania np paliwo a nie marketingowo - chce klient lpg to mu damy a że to zaraz zacznie padać to ... nasz problem tylko do końca gwarancji ... typowo korporacjonizm.



OK zgadza się, ale jeśli sprzedawca oferuje taką opcję za dodatkową dopłatą, to masz prawo spodziewać się działającego auta. Mnie jako laika nie powinno obchodzić czy dany silnik dobrze czy źle współpracuje z gazem, czy montowana instalacja jest dobra czy kiepska. Nie po to kupuje coś nowego by trząść się jak przy zakupie TDI w komisie. Producent musi ponosić odpowiedzialność za to co sprzedaje...[/quote]

laisar - 2018-03-03, 01:24

mojo napisał/a:
silnik pod lpg ma np inną głowicę wg katalogu części niż pod pb

Tak - http://www.daciaklub.pl/f...1690211#1690211

mojo napisał/a:
silnik pod lpg ma te same oznaczenia co pod pb czy inne?

Inne - tylko benzyna: H4M-738, LPG: H4M-740.

Mariusz-Many - 2018-03-04, 11:25
Temat postu: Instalacja LPG fabryczna czy też montować samemu?
Witam.
Mam pytanie do Was:
Czy prawdą jest to iż dla fabrycznej instalacji lpg dedykowany jest silnik "wzmocniony" tzn. to co podają inni ,że jest to silnik 1.6 ale o wzmocnionych zaworach itp. względem zamawianego zwykłego benzynowego bez lpg ?
z góry dzięki za odpowiedz.

Pozdrawiam
Mariusz

laisar - 2018-03-04, 15:31

http://www.daciaklub.pl/f...1751530#1751530
emsiol - 2018-04-12, 20:23

A jak z nimi nie walczyć? Zapłacone za nowe auto z fabryczną instalacją? Zapłacone. Gwarancja jest? Jest... to dlaczego mamy odpuszczać? ASO tylko na to czeka. Przyzwyczaili się bo setki biernych ludzi bez najmniejszej znajomości prawa im odpuszczało, więc ta hałda rosła. Teraz są zdziwieni, że ktoś zaczyna coś robić zgodnie ze swoimi prawami, dlatego mam robione pod górkę. Całe szczęście ze mną nie mają łatwo. Ostatnio zrezygnowałem z przeglądów w ASO , a jeżdżę na naprawy gwarancyjne. Miny po wymianie zdań bezcenne :) Tydzień temu musieli mi wymienić przekładnię kierowniczą w Masterze. Było ciekawie...

Kolego FTT, czy chciałbyś domagać się zwrotu kosztów przez Renault Polska prucia i wstawiania nowej instalacji? Mam już ok 15 samochodów i 4 podmiotów do sporu sądowego przeciwko Renault Polska

matucha - 2018-04-13, 16:18

emsiol, u mnie Renault Polska się wypięło i została mi walka z salonem.
mojo - 2018-04-13, 17:42

emsiol napisał/a:
A jak z nimi nie walczyć? Zapłacone za nowe auto z fabryczną instalacją? Zapłacone. Gwarancja jest? Jest... to dlaczego mamy odpuszczać?


Nie odpuszczaj ale myślę że też sam nie wierzysz w to że takie Renault potraktuje Cię poważnie. Wypuszczają badziew i doskonale wiedzą co to jest bo tam kretyni nie pracują.
Bardzo pozytywna sprawa że to nagłaśniasz, to może się kolejni frajerzy nie trafią i tylko to na taki koncern podziała.
Sukcesów w walce o odzyskanie własnych pieniędzy życzę i mądrości w kupowaniu aut na przyszłość :-)

misioooo - 2018-04-14, 06:40

I tak to pikuś... Silniki ponad dwulitrowe forda montowane w mustangu i focusie RS... Po kilkudziesięciu tysiącach są w kubeł :) Brak podparcia cylindrów w bloku i cylindry walą w głowicę... Głowica się wykrzywia... Cylindry zalane płynem chłodniczym... I co na to ford? Nic, nie ma problemu...
wojtek013 - 2018-04-14, 10:14

A przypadkiem nie chodziło o to, że przez jakiś czas omyłkowo montowali do focusa UPG z mustanga? I niektóre wadliwe egzemplarze dobijały nawet do 20 tys. kilometrów.

Nie było przypadkiem akcji serwisowej?

Chodzi o Ecoboosta 2,3 litra. Montowany w obydwu autach, mimo że pojemność ta sama, to silniki nie są identyczne.

misioooo - 2018-04-16, 09:36

Nie, chodzi o to, że cylindry w silniku nie mają podparcia i potrafią się delikatnie przesuwać waląc w głowicę. Skutkuje to rozwaleniem uszczelki i nawet odkształceniem głowicy. Nie ma akcji serwisowej na to... Silnik ma po prostu wadę konstrukcyjną i tyle :)
Mili - 2018-07-05, 08:58

Mam podobny problem z sandero, miesiąc temu minęła gwarancja, a napraw gazu bylo koło 5-7. Teraz mówią, że żeby ocenić czy będę płaciła za następną muszą ją najpierw podpiąć do komputera. To kolejne 100 km i dniówka, nie wiem co z tym zrobić. Dacia kupiona z fabrycznym lpg, po kilku miesiącach pojawił się problem, który potem reguralnie powracał . Nie przełączała się na gaz, piszczała i musiałam kilka razy się zatrzymywać i ruszać żeby w końcu jechać na gazie. Na ciepłym silniku nie było z tym problemu. Kolejne naprawy nic nie dawały, w końcu wymienili elektrozawór. Naprawa była na gwarancji, niestety po 1,5 miesiąca pojawił się inny problem. Szarpie na niższych obrotach i strzela, mam dość daci i serwisu we Włocławku. Myślałam o zakupie dustera z lpg ale mi przeszło. Idę do rzecznika praw konsumenta, może coś mi doradzi bo nie wiem jak dalej postępować :-/
luckyboy - 2018-07-07, 23:01

Mili napisał/a:
Idę do rzecznika praw konsumenta, może coś mi doradzi bo nie wiem jak dalej postępować :-/


Jeżeli bieżąca awaria została zgłoszona po wygaśnięciu gwarancji to rzecznik praw konsumenta nic nie pomoże. Trzeba płacić za naprawę z własnej kieszeni.

Mili - 2018-07-08, 23:01

Nigdy więcej serwisu, podejrzewam że dobrze wiedzą co jest grane skoro nawet ja się w końcu dowiedziałam tylko celowo czekają aż skończy się gwarancja. Od ostatniej naprawy gwarancyjnej minęły 2 miesiące, w tym czasie skończyła się gwarancja na auto i znów jest problem z gazem, tym razem poważny, przypadek? W internecie pełno opisanych takich samych awarii daci na fabryczym gazie, a serwis nie wie co to? Jakoś trudno w to uwierzyć. Miałam szczęście że wybrałam się na weekend w daleką podróż, niestety wrocić już nie mogłam bo auto jechalo na 2 garach, steacilo moc, włączył sie chek engine i esp. Szarpał nawet na benzynie. Szczescie to genialny mechanik, który mnie oswiecił. Do wymiany sa przewody wysokiego napiecia i czujnik wału. Skończyły się problemy z gazem, tylko dlaczego serwis nie wymienia przewodów? Bo za mało by na tym zarobili. Wymienili mi za to elektrozawór, z dobrego na dobry...
Mamert - 2018-08-20, 21:33

emsiol napisał/a:
- traci moc (praca na 3 cyl) [/u]

Takie efekty miałem, gdy była cewka zapłonowa pęknięta od dołu...

piotr. z - 2018-08-26, 10:35

Przyczyn może być wiele. Poczynając od jakiegoś elementu w instalacji LPG, poprzez niewłaściwy dobór komponentów, wadę któregoś z nich, usterkę w instalacji samochodu... A jak jeszcze dochodzą niekompetencje ASO (de facto instalacje LPG są skomplikowane więc jak ASO nie ma naprawdę kumatego gościa to działają po omacku).
traks - 2018-08-26, 11:01

Mili napisał/a:
Szarpał nawet na benzynie...

Podstawy, by auto dobrze chodziło na gazie doprowadzić benzynę do porządku. U nas jest odwrotnie, jak auto źle chodzi na benzynie to mechanicy zawsze zrzucą winę na gaz. Dobry mechanik to skarb, jak się takiego znajdzie to trzeba się go trzymać. Ja zakładałem gaz po za serwisem, u dobrego instalatora trzeba czekać na montaż nawet trzy miesiące. Po za bezawaryjną pracą, potrafią tak zamontować, że po otwarciu maski nie widać wtryskiwaczy, metrów przewodów itp. itd

Mamert - 2018-09-03, 14:24

traks napisał/a:
jak auto źle chodzi na benzynie to mechanicy zawsze zrzucą winę na gaz.

Niekoniecznie to nieprawda... Jak poszła membrana w reduktorze, to gaz dostawał się wężykiem podciśnienia do kolektora dolotowego i były problemy z odpaleniem na benzynie. Serwis wymienił czujnik położenia wału, po czym rozłożył ręce.

traks - 2018-09-03, 22:14

To akurat usterka dość prosta do zdiagnozowania,objawy typowe i powinien z nią sobie poradzić każdy mechanik, a już na pewno spec od gazu.
Mamert - 2018-09-04, 10:51

Teraz to już sam wiem, ale w 2010 serwis Dacii sobie nie radził. Teraz jadę do gazownika i mówię, że trzeba wymienić membranę, gazownik nie protestuje tylko wymienia. W ciągu 10 lat 3 wymiany.
Tak samo rozpoznaję konieczność regulacji zaworów i tak samo rozmawiam z mechanikiem.

imachine - 2018-09-13, 10:52

Z tego co mnie wiadomo (zasłyszane na serwisie) Landi ma gowniana wiązkę - kwestia wymiany grzebienia bądź pinow w nim i ponoć załatwia to sprawę niewłączającej się instalacji czy wypadajacych sterowań na poszczególne cylindry.
maxim32 - 2018-10-04, 19:43

a ja czekam na odbiór 2szt dokkera z fabrycznym lpg :-? :evil:
obek - 2019-05-16, 07:34

@maxim32 a kiedy zamawiałeś bo ja się zastanawiam właśnie nad lpg :)
EBmazur - 2019-05-16, 17:17

obek napisał/a:
@maxim32 a kiedy zamawiałeś bo ja się zastanawiam właśnie nad lpg :)

Spójrz na datę w poście wyżej ( Wysłany: 2018-10-04, 20:43 ) , a potem pytaj


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group