DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Zakup Dacii - Płatność przelewem za nowe auto

marcin025lodz - 2018-04-03, 00:09
Temat postu: Płatność przelewem za nowe auto
Witam jak w temacie. Chciałbym się dowiedzieć, jak zabezpieczyć się płacąc przelewem za nowe auto dilerowi (salon jest w innym mieście, niż mieszkam) Wpłaciłem zadatek. Po informacji, że auto dojechało w transporcie mam wpłacić całość na to samo konto, na jakie wcześniej wpłaciłem zadatek. W e-mailu mam wyszczególnione, jaki to model auta, jakie dodatkowe akcesoria będą i końcową kwotę wraz z ceną pakietu easy serwis. Czy przed wpłatą nie powinienem dostać faktury pro forma lub jakiegoś innego dokumentu? Czy mnie mogą w jakiekolwiek sposób oszukać? Jak sprawdzić, że numer konta podany w e-mailu to faktycznie numer konta dealera. Pytam się, bo to duża kwota a pierwszy raz kupuję auto z salonu i to na odległość.
Marek1603 - 2018-04-03, 04:45

Na stronie dialera powinno być podane.
jammo - 2018-04-03, 08:14

Jak wpłacałeś zaliczkę to nie otrzymałeś na nią faktury od dealera ? Ja po wpłacie zaliczki przelewem na konto dealera, dostałem na e-mail fakturę potwierdzającą, więc wiem , że jest ok, tak samo powinno być u ciebie.
Dymek - 2018-04-03, 08:34

1.Poproś o fakturę Pro-Forma przed wpłatą.
2.Potwierdź podane konto telefonicznie dzwoniąc do dealera.

marcin025lodz - 2018-04-03, 09:20

Dostałem wiadomość z potwierdzeniem wpłaty. Konto na stronie dealera jest takie samo w e-mailu, jak i na stronie. Pani powiedziała mi, że fakturę wyślą pocztą (wydruk dokumentów nic mi nie da, bo w wydziale komunikacji potrzebują oryginału z podpisami i pieczęcią) tylko po zaksięgowaniu wpłaty za całość. Nic nie wspomniała o fakturze proforma. Dzwoniąc do Dacii, odpowiedziano mi, że jak zostało potwierdzone w e-mailu zaksięgowane zaliczki, to dowód, że jest to właściwy numer konta. Jak przebiegała u Was procedura płatności przelewem za samochód, bez rat ? Interesuje mnie taka sytuacja, że nie mieliście możliwości zapłacić na miejscu i czy wystawiano Wam fakturę proforma (czy cos takiego w ogóle istnieje u dealera) przed wpłatą lub jakikolwiek inny dokument. Czy wystarczy ze w e-mailu i na stronie jest taki sam numer konta?
Dymek - 2018-04-03, 09:29

Chyba każdy teraz płaci przelewem, niezależnie czy salon jest w innym mieście, czy "za rogiem". Przed wpłatą wystawiono mi normalną, ostateczną fakturę VAT z terminem płatności na konto w ciągu chyba 7 dni, oraz wydano wszystkie dokumenty samochodu potrzebne do rejestracji i tyle. Swój samochód oczywiście już wtedy widziałem u dealera. Jeśli nie odbierałbym faktury i dokumentów osobiście, to dostałbym ją pocztą lub raczej kurierem. Na podstawie tej faktury tego samego dnia zarejestrowałem samochód. Urząd ma to gdzieś, czy zostało zapłacone, czy nie- ważne że ma fakturę. Wpłata była konieczna dopiero aby odebrać samochód a odbierałem tydzień później jadąc już z tablicami i ubezpieczeniem. W każdym razie- faktura ostateczna była wystawiona przed zapłaceniem i przed zapłaceniem miałem też dokumenty pojazdu.

Natomiast kupując poprzedni samochód, dostałem do ręki najpierw fakturę Pro-Forma i zrobiłem przelew na jej podstawie.
Potem pojechałem drugi raz- zobaczyłem samochód, dostałem fakturę końcową i wszystkie dokumenty. Następnego dnia zarejestrowałem i pojechałem po raz trzeci po odbiór samochodu.

kn - 2018-04-03, 09:29

Wg mnie mało fachowo. Powinieneś dostać fakturę pro forma. Płacisz, gdy samochód jest do odbioru. Możesz nawet najpierw obejrzeć samochód, a potem zrobić przelew. Jeśli dealer się zgodzi, to wystarczy mu potwierdzenie przelewu, jeśli nie - odbierasz dokumenty (a później wóz) po zaksięgowaniu przelewu przez salon.
Ja dostałem fakturę pro forma mailem (jak mówią przepisy - dokument elektroniczny nie wymaga podpisu ;) ), a po zapłacie papierową fakturę i komplet papierków do rejestracji samochodu.
Jeśli dane w mailu u Ciebie się zgadzają, salon potwierdza, że tak ma być, to możesz zapłacić, ale możesz też w salonie wyrazić swoje zniesmaczenie brakiem formalnego dokumentu (chyba, że w umowie masz sprecyzowaną kwotę zaliczki oraz termin przelewu reszty wraz z danymi do przelewu).

defunk - 2018-04-03, 09:54

kn napisał/a:
Wg mnie mało fachowo. Powinieneś dostać fakturę pro forma. (...)
Ja dostałem fakturę pro forma mailem (jak mówią przepisy - dokument elektroniczny nie wymaga podpisu ;)


Z tym, że proforma nie jest dokumentem i nie ma obowiązku jej wystawiania -- klient sobie zażyczy, przedsiębiorca ją wystawi.

Bardziej bym się martwił potencjalnym podkręceniem numeru rachunku przy przelewie (żeby kasa nie trafiła na konto jakiegoś Cypriana powiązanego z jakąś cypryjską spółką), niż brakiem proformy.

kn - 2018-04-03, 10:04

Oczywiście. Może być po prostu faktura z kilkudniowym terminem przelewu, jak wspominał Dymek. Ale pro forma lepsza niż wiadomość e-mail :).
defunk - 2018-04-03, 10:34

kn napisał/a:
Oczywiście. Może być po prostu faktura z kilkudniowym terminem przelewu, jak wspominał Dymek. Ale pro forma lepsza niż wiadomość e-mail :).


Przedsiębiorcy niechętnie wystawiają faktury z odroczoną płatnością w obrocie konsumenckim (zwykle faktura dokumentuje wykonanie umowy sprzedaży, nie ją "zapowiada"). Konsument nie zapłaci i jest (minimalny, ale zawsze) problem dla księgowości.

Myślę, że najprościej poprosić o proformę i z głowy; chociaż oczywiście wątpię czy sprzedawca bawiłby się w jakieś przekręty (sam przelew jest wystarczającym dowodem na wpłatę, trudno byłoby mu później powiedzieć "nie wiem skąd te pieniądze, przyszły, to zostawiłem").

marcin025lodz - 2018-04-03, 10:51

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Poproszę więc o fakturę proforma. W ten sposób mam spokój i dealer też. Czy na niej ma być wyszczególnione model auta wersja oraz wszystkie dodatki z ich cena, czy lepiej sama faktura za auto tak jak przyszło z fabryki (wtedy mniejsza opłata polisy OC i autocasco)?
misioooo - 2018-04-03, 11:01

marcin025lodz napisał/a:
czy lepiej sama faktura za auto tak jak przyszło z fabryki (wtedy mniejsza opłata polisy OC i autocasco)?

Wiesz, że to nie do końca legalne? Będziesz miał auto "niedoubezpieczone" i jak będzie szkoda całkowita czy np. ukradną... Cóż... Będziesz w plecy i nic nie wywalczysz. Tak samo przy innych szkodach z AC. Procentowo od wartości auta dostaniesz mniej, niż faktycznie zapłaciłeś. Warto? Wg mnie nie. Jaka to będzie różnica w cenie pakietu? 50-100zł/rok?
Najlepiej na finalnej fakturze niech dokładnie napiszą co kupiłeś razem z wyposażeniem. Na proformie to może być i worek ziemniaków wpisany - proforma nie jest dokumentem, można nią sobie **** podetrzeć tak na prawdę.

marcin025lodz - 2018-04-03, 11:09

Jeszcze jedno pytanie odnośnie do kupna auta. Czy prócz faktury będą mi potrzebne inne dokumentu do zarejestrowania samochodu? Słyszałem też o karcie pojazdu. Jeśli tak to pozostaje mi przesłanie dokumentów kurierem.
misioooo - 2018-04-03, 11:16

Oczywiście, że karta pojazdu musi być. Do tego chyba jeszcze świadectwo homologacji jak to auto nowe, nigdy nie rejestrowane.
Dymek - 2018-04-03, 11:25

To jest więcej dokumentów- w przypadku Dacii sporo papierków jest do okazania w Urzędzie przy rejestracji: Faktura VAT, Karta Pojazdu, Świadectwo Homologacji i jeszcze jakieś dokumenty modelu od Renault-Polska o ile pamiętam. Każdy z tych dokumentów ci ostemplują w Urzędzie, skopiują i oddadzą. Tablice i Dowód Rejestracyjny dostaniesz od razu, ale czasowy- dowód "twardy" będzie do odbioru dopiero po tygodniu lub dłużej.
Widać, że nie masz doświadczenia z rejestracją nowego samochodu, więc w skrócie:
-nie wyjedziesz od dealera nowym samochodem jeżeli za niego nie zapłacisz i nie będzie jeszcze zarejestrowany (wtedy musi już mieć tablice);
-w związku z tym komplet dokumentów potrzebnych do rejestracji musisz mieć wcześniej, aby samochód zarejestrować;
-po zarejestrowaniu a przed jego odbiorem powinieneś ubezpieczyć samochód (obowiązkowe OC);
-przy odbiorze auta ubezpieczenie OC dealer może, ale nie musi sprawdzać, bo z chwilą odbioru samochodu to już jest Twoje zmartwienie.

marcin025lodz napisał/a:
Poproszę więc o fakturę proforma. W ten sposób mam spokój i dealer też. Czy na niej ma być wyszczególnione model auta wersja oraz wszystkie dodatki z ich cena, czy lepiej sama faktura za auto tak jak przyszło z fabryki (wtedy mniejsza opłata polisy OC i autocasco)?

Myślisz, że ubezpieczyciel będzie w ogóle oglądał Twoją fakturę? Wystarczy dowód rejestracyjny. Ty deklarujesz sumę ubezpieczenia do AC- wystarczy, że mieści się ona w "widełkach" wyceny ubezpieczyciela dla danego modelu. Mają swoje tabele wartości. Mogą najwyżej oglądać pojazd, spisać wyposażenie i zrobić swoje zdjęcia.
Możesz nawet ubezpieczyć samochód "on-line"- tak jak w moim przypadku, nikt wtedy żadnych Twoich dokumentów nie ogląda i nie sprawdza- podajesz dane z dowodu rejestracyjnego, dostajesz polisę na maila, opłacasz przelewem i po wszystkim.

eio - 2018-04-03, 11:32

Niedawno kupowałem auto w salonie i mocowałem się z tym samym problemem. Zapłaciłem przelewem na konto, które otrzymałem w umowie. Nie otrzymałem żadnej faktury przed odbiorem auta. Otrzymałem fakturę papierową dopiero w dniu jego odbioru - kilka dni po opłaceniu całości. Trochę strachu było, ale niepotrzebnie. Przecież umowa wiąże obie strony - sprzedawcę i kupującego.

Dla pewności, że nie pomylę jakiejś cyfry w rachunku, który mi wskazali w umowie, przelałem zaliczkę (1 tys. PLN) 1-2 miesiące przed odbiorem. Pozostałą część przelałem na to samo konto kilka dni przed odbiorem auta, gdy auto już stało na wewnętrznym parkingu. Poprosiłem by wszystko było opisane w umowie (cena, rachunek bankowy, terminy, itd.). W dniu odbioru dokładnie sprawdziłem stan auta i otrzymałem wszystkie papiery (w tym fakture zakupu). Przed odbiorem przygotuj się - sporządź listę rzeczy do odbioru (dokumenty) i do sprawdzenia (widoczne usterki w aucie, dodatkowe opony, etc.). Taka lista gdzieś na forum tutaj krąży.

eio - 2018-04-03, 11:38

Dymek napisał/a:
To jest więcej dokumentów- w przypadku Dacii sporo papierków jest do okazania w Urzędzie przy rejestracji: Faktura VAT, Karta Pojazdu, Świadectwo Homologacji i jeszcze jakieś dokumenty modelu od Renault-Polska o ile pamiętam. Każdy z tych dokumentów ci ostemplują w Urzędzie, skopiują i oddadzą. Dowód Rejestracyjny dostaniesz od razu czasowy- dowód "twardy" będzie do odbioru dopiero po tygodniu lub dłużej.

Można to zlecić dilerowi za dodatkową opłatą. W dniu odbioru auta oprócz papierów otrzymujesz dowód tymczasowy ważny chyba 30 dni. Karta pojazdu jest zawsze wydawana do nowego pojazdu, ale pozostaje w Wydziale Komunikacji do dnia odbioru stałego dowodu rejestracyjnego auta.

Dymek - 2018-04-03, 12:00

eio napisał/a:
Karta pojazdu jest zawsze wydawana do nowego pojazdu, ale pozostaje w Wydziale Komunikacji do dnia odbioru stałego dowodu rejestracyjnego auta.

Nigdy mi nie zatrzymywali karty pojazdu- natomiast Karta jest jedynie potrzebna przy odbiorze stałego dowodu rejestracyjnego w celu wpisania jego numeru w Kartę.

eio - 2018-04-03, 12:25

Dymek napisał/a:
Nigdy mi nie zatrzymywali karty pojazdu- natomiast Karta jest jedynie potrzebna przy odbiorze stałego dowodu rejestracyjnego w celu wpisania jego numeru w Kartę.

Widocznie nie jest to regułą. Opisałem mój przypadek. Rejestracji auta w urzedzie dokonał pośrednik w moim imieniu. Kartę pojazdu zobaczyłem dopiero przy odbiorze stałego dowodu rej. w urzędzie.

Dymek - 2018-04-03, 12:29

eio napisał/a:
Rejestracji auta w urzedzie dokonał pośrednik w moim imieniu. Kartę pojazdu zobaczyłem dopiero przy odbiorze stałego dowodu rej. w urzędzie.

A to w takim przypadku przepraszam- nie wiem. Nie raz załatwiałem sam i wszystkie dokumenty były zwracane a do tymczasowego dowodu przypięta informacja, żeby po odbiór stałego DR zgłosić się z kartą pojazdu.

marcin025lodz - 2018-04-03, 13:35

Kolego misioooo w sumie masz rację tym bardziej że to akcesoria które nie kosztują więcej niż 1000zł.
defunk - 2018-04-03, 13:42

Cytat:
Czy na niej ma być wyszczególnione model auta wersja oraz wszystkie dodatki z ich cena, czy lepiej sama faktura za auto tak jak przyszło z fabryki (wtedy mniejsza opłata polisy OC i autocasco)?


Faktura zawsze obejmuje cenę sprzedaży towaru -- w przypadku np. Dacii Duster to nie jest 39,9 tys. (bo tyle kosztuje "zerówka") lub np. 55 tys. (za wersję na wypasie), lecz tyle ile masz zapłacić za SWÓJ WŁASNY samochód.

W przypadku proformy natomiast będzie ona dokładnie na taką kwotę, jaką teraz masz zapłacić. Może oczywiście pokazywać wpłacony wcześniej zadatek czy zaliczkę, ale przede wszystkim musi pokazywać to co zostało do zapłaty.

W uzyskaniu rabatu na polisę na nic Ci się to nie zda ;-)

misioooo - 2018-04-03, 13:43

marcin025lodz napisał/a:
Kolego misioooo w sumie masz rację tym bardziej że to akcesoria które nie kosztują więcej niż 1000zł.

No chyba, że tak :) Często gęsto dodatki do nowego auta to koszt 3/5/10tys pln :) Przy 1000zł niewielka różnica... Zwłaszcza w składce za pakiet OC/AC :) A wszystko jak nalezy, ubezpieczyciel w razie szkody nie będzie nosem kręcił etc... A tak... Uszkodzi się osłona progu, a ubezpieczyciel powie "przecież takiej nie ma w tym aucie wg papierów" ;P Co jak co - to może i 200 czy 500zł, ale... Nie po to buli się grubą kasę za pakiet, aby z niego nigdy nie skorzystać... Wszak zgłoszenie szkody zaskutkuje czym... Wyższą składką w kolejnym roku o 100zł? A koszt naprawy np. 300zł... Niestety u nas często ludzie myslą "nie zgłoszę, bo mi podniosą, sam zrobię" i bulą te 300zł za naprawę... Zamiast sobie zgłosić, zrobić to za free i ZA ROK (promocja lepsza niż w mediamarkt!) zapłacić za to 100zł (za 2 lata z powrotem skoczymy na max zniżek na przykład).

defunk - 2018-04-03, 13:45

eio napisał/a:
Widocznie nie jest to regułą. Opisałem mój przypadek. Rejestracji auta w urzedzie dokonał pośrednik w moim imieniu. Kartę pojazdu zobaczyłem dopiero przy odbiorze stałego dowodu rej. w urzędzie.


Myślę, że to inwencja Twego pośrednika. Karty pojazdu pod żadnym pozorem nie powinieneś wypuszczać z ręki.

eio - 2018-04-03, 13:53

defunk napisał/a:
Karty pojazdu pod żadnym pozorem nie powinieneś wypuszczać z ręki.

Nie miałem czego wypuszczać z ręki, bo tego nie dostalem. Wszystkich formalnosci posrednictwa dokonanli pracownicy salonu.

CzarnY - 2018-04-03, 15:53

W przypadku leasingu kartę pojazdu to zobaczę dopiero po wykupie :) :mrgreen:
darek.s - 2018-04-03, 21:27

Też płaciłem przelewem. Auto kupowałem 110 km od miejsca zamieszkania. No cóż tam mieli ostatnie sztuki z silnikami 4-ro cylindrowymi a nie modne obecnie downsizingi typu TCE z trzema "garkami". Papiery niezbędne do rejestracji dostałem kurierem a przy rejestracji dowiedziałem się, że moje auto miało już próbne numery rejestracyjne. Niestety nie poznałem ( prawdziwego) powodu tej rejestracji. Dowiedziałem się tylko, że czasami tak praktykują na czas transportu samochodu by go np. ubezpieczyć :-/ No ale skoro odbierałem auto z przebiegiem 5km to transport przecież na lawecie :-? . Zresztą nowych samochodów inaczej nie przewożą. Auto odebrałem i jeżdżę ale trochę to dziwne... :-|
BogdanK - 2018-04-03, 23:08

darek.s napisał/a:
Papiery niezbędne do rejestracji dostałem kurierem a przy rejestracji dowiedziałem się, że moje auto miało już próbne numery rejestracyjne. Niestety nie poznałem ( prawdziwego) powodu tej rejestracji.

Sprawdź sobie w bazie CEPiK, czy jesteś pierwszym właścicielem auta (kolega też tak miał i w bazie figuruje jako drugi właściciel, chociaż kupił nowe auto).

charger - 2018-04-04, 07:18

BogdanK napisał/a:
darek.s napisał/a:
Papiery niezbędne do rejestracji dostałem kurierem a przy rejestracji dowiedziałem się, że moje auto miało już próbne numery rejestracyjne. Niestety nie poznałem ( prawdziwego) powodu tej rejestracji.

Sprawdź sobie w bazie CEPiK, czy jesteś pierwszym właścicielem auta (kolega też tak miał i w bazie figuruje jako drugi właściciel, chociaż kupił nowe auto).


To jest stara praktyka mająca na celu realizacje planu sprzedaży. Zazwyczaj auto jest fikcyjnie tymczasowo rejestrowane na "demo" chociaż przez cały czas stało na placu :) Nie ma się czego obawiać i proponuje wtedy pytać o rabat :)

jammo - 2018-04-04, 08:49

Cytat:

Też płaciłem przelewem. Auto kupowałem 110 km od miejsca zamieszkania. No cóż tam mieli ostatnie sztuki z silnikami 4-ro cylindrowymi a nie modne obecnie downsizingi typu TCE z trzema "garkami".


Taka odległość 110 km na dzisiejsze czasy to jest żadna odległość. Ja po swojego nowego Dusterka2 pojadę około 240 km :mrgreen: gdyż tam dostałem najlepszą ofertę. Wszystkie formalności łącznie z przelewami załatwiłem za pomocą e-maila a dokumenty do rejestracji ma mi przywieźć kurier.

marcin025lodz - 2018-04-04, 09:04

Zadzwoniłem i bez problemu Pani mi wysłała fakturę proforma. Problem w tym, że czekają na jakieś papiery z Warszawy, aby wysłać mi kurierem pełną dokumentację. Troszkę to dziwne. Dostają w transporcie auto, bez wszystkich papierów. Może kombinuje, bo ciągle mają odbiory samochodów, a na wydanie auta przeznaczają około 1 godziny. Ja mam czas tylko w ten piątek. Okaże się, jak będzie.
jammo - 2018-04-04, 09:36

Może jest tak, a nawet jest bardzo prawdopodobne, że wszystkie papiery samochodów nie jadą razem z autem na lawecie, więc auto już dostali a dokumentacja idzie przez centralę w Warszawie. Co do tej godziny na wydanie auta to trochę nie chce mi się wierzyć, gdyż nikt nie ma prawa cie poganiać abyś wyjechał z salonu na czas. Masz prawo sprawdzić auto tak jak to się tobie podoba, nawet z miernikiem lakieru, i nie ma znaczenia , czy będziesz robił to pół godziny czy dwie. Wybierałem już 3 nowe auta i nigdy nie miałem ustalonego czasu.
Dymek - 2018-04-04, 10:17

Dokumenty idą osobnym kanałem a nie razem z samochodem. W Warszawie miałem odwrotnie- dokumenty były na tydzień przed pojazdem.
Z kolei załatwianie zakupu na odległość to kwestia organizacji i zależy od dealera. W moim przypadku kontakt mailowy z dealerem praktycznie nie istniał a i telefonicznie ciężko było coś ustalić. Nie wyobrażam sobie żebym w tej firmie miał kupować samochód korespondencyjnie :roll:

CzarnY - 2018-04-04, 12:58

A widzisz - ja zamówiłem auto w ciemno, bez oglądania, bez jazdy próbnej, bez testów. Papiery dostałem kurierem, do dealera pojechałem dopiero na odbiór :)
jammo - 2018-04-04, 13:09

Dymek napisał/a:
Z kolei załatwianie zakupu na odległość to kwestia organizacji i zależy od dealera. W moim przypadku kontakt mailowy z dealerem praktycznie nie istniał a i telefonicznie ciężko było coś ustalić. Nie wyobrażam sobie żebym w tej firmie miał kupować samochód korespondencyjnie

A no widzisz, a ja załatwiłem z kolei wszystko przez telefon, gdyż nie było sensu jechać prawie 250 km na uzgadnianie ceny , upustów, darmowych akcesoriów. Jak już wszystko było dogadane wysłali mi, umowę na e-mail w formie pliku . Kontakt wyśmienity i nie zdarzyło mi się , żeby pan sprzedawca nie odebrał telefonu jak dzwoniłem lub nie oddzwonił gdy nie mógł akurat rozmawiać. Jestem bardzo zadowolony.
CzarnY napisał/a:

A widzisz - ja zamówiłem auto w ciemno, bez oglądania, bez jazdy próbnej, bez testów. Papiery dostałem kurierem, do dealera pojechałem dopiero na odbiór :)

Ja mam to samo , zresztą auta i tak nie ma jeszcze więc nie ma co oglądać. Być może jak przyjdzie z fabryki to zrobię sobie wycieczkę i obejrzę przed wpłaceniem kasy. Na dzień dzisiejszy jest ustalone , że dokumenty do rejestracji przywiezie kurier a autko zobaczymy przy odbiorze.

marcin025lodz - 2018-04-04, 14:31

Ja zakupiłem samochód bez jazdy testowej, bo w Łodzi w Jaszpolu w tej sprawie nie można było się dogadać. Mówią, że oddzwonimy i nic, cisza. Obejrzałem sobie to auto w jednym z salonów później w Manufakturze i żona się uparła, że chce, to ma. Problem był z zamówieniem. Terminy odbioru były na wrzesień październik. W superato było w ciągu dwóch tygodni, ale nie ufam takim firmom, poza tym trzeba by było wsiąść na raty, a te mnie nie interesowały. Więc wpadłem na pomysł dzwonienia do każdego dealera w Polsce czy mają samochód od ręki taki jaki chcę. Trafiłem w dziesiątkę. Facet w Skierniewicach miał dokładnie taki, ale dopiero na czerwiec lipiec. Był na tyle uprzejmy, podając mi namiary do innego dealera, że będą mieć po świętach. Tym sposobem wybrałem prawie odpowiadający mi model, bo bez kluczykowego dostępu do auta. Zresztą to może i dobrze, biorąc pod uwagę ostatnie kradzieże na „walizkę” u pewnego dealera Łodzi. Nieprawdą jest, że dealer nie wie jakie auta będą u konkurencji. Problem w tym, że nie mówią, bo chcą sprzedać u siebie.
Jeszcze większy problem powstaje, jak dany dealer złoży za dużo zamówień na dany model samochodu (w tym przypadku Dacia Duster 2018) to i nie wiedzą dokładnie, kiedy te auta ściągną. Tak właśnie było w Jaszpolu. Co się tyczy czasu na odbiór auta, to miałem na myśli, że dealer ma określoną ilość na wydanie samochodów w ciągu dnia. (zresztą uważam, że 1-1,5 godz. to szmat czasu). Co tam można sprawdzać? Zgodność wyposażenia z dokumentacją, lakier jakieś ewentualnie usterki. Żona zajmie się papierami, a ja sobie obejrzę w tym czasie auto. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. W międzyczasie trzeba przyjąć do serwisu auta odbierać telefony zrobić papierową robotę. Jakby z pięćdziesiąt osób tam pracowało, to mógłbym mieć pretensje, że nie nie odbierają itd. W Siedlcach jak na razie jest w miarę o. K. Zapewne już nie odbiorę auta w piątek, zrobię to w poniedziałek. Dobrze, że prace mogę sobie swobodnie poprzekładać.

jammo - 2018-04-04, 15:40

Ja też zrezygnowałem z tego HF czyli otwierania bez kluczykowego i też właśnie czytałem o tych nowych sposobach kradzieży.Wprawdzie jak będą chcieli ukraść , to wszystko ukradną ha,ha , gdyż mercedesy i lepsze auta nie takie zabezpieczenia maja i fachowcy robią je w niecałą minutę. Może na Dusterki się nie będą łakomić , chociaż kto wie , części będą w cenie przy takich ilościach samochodów które już są zamówione :mrgreen:
marcin025lodz - 2018-04-04, 18:40

Zgadza się, jak będą chcieli to i tak ukradną. Jednak poczułbym się, jak ostatni frajer, jeśli przez taki system zabezpieczeń by mi ukradli. Skoro mają mi ukraść, niech się chociaż pomęczą. Swoją drogą nie mają sposobów na złodziei, którzy na walizkę kradną auto? Nie znam się na elektronice, ale czy nie wystarczyłoby taką kartę wyposażyć w wyłącznik. Wtedy by nie wysyłała sygnału.

https://www.miesiecznikde...onu-mitsubishi/

Ciekawe, w jaki sposób namówią klientów na auta wyposażone w taki sposób? Gratis będą dawać etui zakłócające sygnał.

darek.s - 2018-04-04, 19:26

charger napisał/a:

To jest stara praktyka mająca na celu realizacje planu sprzedaży. Zazwyczaj auto jest fikcyjnie tymczasowo rejestrowane na "demo" chociaż przez cały czas stało na placu :) Nie ma się czego obawiać i proponuje wtedy pytać o rabat :)

Zapewniono mnie, ze figurować będę jako pierwszy właściciel ale oczywiście to sprawdzę. Co do rabatu to dowiedziałem się o tym po dokonaniu przelewu podczas rejestracji i na rabaty było ciut za późno...

CzarnY - 2018-04-05, 16:22

Chłopy - o czym wy pierdzielicie XD :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

To jest forum Dacii a nie audi a6/a8 bmw 5/7 czy merca eclass/sclass



Powtórzę... DACIA !!!

jammo - 2018-04-05, 19:00

CzarnY napisał/a:
Chłopy - o czym wy pierdzielicie XD :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

To jest forum Dacii a nie audi a6/a8 bmw 5/7 czy merca eclass/sclass



Powtórzę... DACIA !!!


Ej , a gdzie ty widzisz dyskusję na temat innych samochodów ? gadamy tylko o Dacii :mrgreen:

Powtórzę....DACII !!!

jammo - 2018-04-05, 19:03

darek.s napisał/a:
Co do rabatu to dowiedziałem się o tym po dokonaniu przelewu podczas rejestracji i na rabaty było ciut za późno...


Jak nie rabat to walcz przynajmniej o akcesoria , które dostaniesz przy odbiorze , lub zamontują ci je w aucie, zależnie co wybierzesz.

darek.s - 2018-04-05, 19:53

jammo napisał/a:


Jak nie rabat to walcz przynajmniej o akcesoria , które dostaniesz przy odbiorze , lub zamontują ci je w aucie, zależnie co wybierzesz.

Dobra ale auto odebrałem ponad dwa miechy temu to jak mogę o cokolwiek walczyć? Chyba, że jednak mogę... ? Na razie dostałem pakiet Easy service ale chyba i tak mi się należał skoro dostałem kupon Dacia ambasador. Nb. sam chyba mogę taki podarować bo dostałem takiego maila... Ale na razie tematu nie gryzłem. A jeśli chodzi o akcesoria to chodzą mi po głowie felgi alu 16 cali...

marcin025lodz - 2018-04-05, 22:55

UWAGA BARDZO PILNA SPRAWA.
W czym rzecz. Otóż kupując nowy samochód w salonie Dacii, proponowano wykupienie pakietu serwisowego (tzw. easy serwis). Dawał on możliwość przedłużenia gwarancji do 5 lat oraz przez ten okres darmowych przeglądów wraz z częściami eksploatacji. Jednak był haczyk. Samochód trzeba było wsiąść na raty, a że takie mnie nie interesowały, zapytałem się, czy nie dałoby się jednak wykupić tego pakietu, nie biorąc auta na raty. Pani powiedziała, że się musi upewnić i zda znać. Ku mojemu zadowoleniu dostałem wiadomość w e-mailu, że jednak kupując auto za gotówkę, mogę również wykupić ten pakiet serwisowy. Później sprawy potoczyły się szybko. Zaliczka 2000 tys. pod koniec marca i czekam na wiadomość, kiedy auto dojedzie do dealera. Okazało się, że dojechało w piątek, więc we wtorek przelałem resztę kwoty na konto. Pozostało mi tylko czekać na wiadomość, że dokumenty do zarejestrowania samochodu zostały wysłane do mnie kurierem. Dziś Pani z salonu zadzwoniła i poinformowała mnie, że nie będę mieć pakietu serwisowego easy serwis. Jaki podała powód. Otóż system nie pozwoli na wykupienie pakietu, jeśli auto jest kupione za gotówkę, bo taka możliwość była do końca marca. Powiedziałem, że to nie mój problem, że już dawno uzgodniliśmy warunki zakupu auta, jak i pakietu serwisowego. Chciałbym nadmienić, że dostałem fakturę proforma, na której dokładnie jest wyszczególnione, za co place. Za auto akcesoria i również za pakiet. Uważam, że jestem na wygranej sprawie, prawo jest po mojej stronie. Jutro będę mieć wiadomość od dilera jeszcze w tej sprawie. Jak powinienem postąpić, co zrobić w takiej sytuacji? Czy rejestrować auto skoro zapewne na fakturze nie będzie wyszczególniony ten pakiet? Czy to nie ma akurat znaczenia?

Nadmienię ze wszystkie rozmowy, jak i wiadomość e-maili mam.

P. S. Jeszcze dziś na forum pisałem, że jeśli chodzi o dealera, jest w miarę o. k. Nie warto chwalić dnia przed zachodem słońca.
Chciałbym dodać, że Renault wysłał taką wiadomość do dealerów dnia 4.04.2018 r. po południu (tylko do samochodów marki Renault będzie można wykupić pakiet easy serwis). Salon, z którego zakupiłem samochód, wiadomość odebrało w dniu 05. 05. 2018. Ja natomiast zapłaciłem całość dnia 03.04.2018 r. Tego samego dnia, wpłata została zaksięgowana, na koncie dealera.

Jonekj - 2018-04-06, 07:41

Ja nie słyszałem aby dało się wziąć promocyjny Easy Service bez kredytu. Dlatego też zdecydowałem się nie brać auta za gotówkę, ponieważ promocyjne ubezpieczenie oc/ac i Easy Service jest pakietem do kredytu. Wystarczyło wziąć 50/50.
darek.s - 2018-04-06, 08:15

Ja brałem za gotówkę a pakiet Easy service dostałem na podstawie kuponu Dacia dla przyjaciół. Ale u mnie to 4-ry lata bezpłatnych przeglądów z limitem 60-ciu tys km.
marcin025lodz - 2018-04-06, 08:59

Dało się i tak mam w papierach. Osoba, która mnie obsługuje, sprawdziła to i potwierdziła. Teraz się chcą z tego wycofać, bo Centrala Renault wymyśliła sobie, że tej promocji od kwietnia już nie będzie. Problem w tym, że informuje dealerów zbyt późno, czyli 4 kwietnia. Dealer, od którego kupuje auto, dostał taką wiadomość wczoraj po południu. Wypisując mi dokumenty do samochodu, system nie pozwala wpisać tego pakietu easy serwis. Dealer ma problem, więc informuje mnie, że tego pakietu nie będę mieć. To już nie mój problem a centrali i dealera. Ja za auto zapłaciłem 3 kwietnia. Poza tym wpłata i uzgodnienia zostały zawarte w marcu.

Kolego Jonekj, pozwól, że wyjaśnię, na jakiej zasadzie te wszystkie promocje działają.




To wszystko zależy od klienta, co dostanie. Jeden będzie się jarał darmowymi dywanikami do samochodu za 70000 tys., drugi będzie twardym orzechem do zgryzienia dla sprzedającego mu auto za 30000 tys. Będąc w salonie celu wstępnej informacji o samochodzie, niechcący usłyszałem, jak klientom wciska się wszystko, co tylko się da. Starsze małżeństwo było zainteresowane kupnem Dacii Logan łza gotówkę. Wyszli z autem na kredyt i pakietem serwisowym.

Maja czekać na informację, że wspaniałemu sprzedawcy uda się załatwić gratis dywaniki do auta.

Tak że sam widzisz, dla jednych jest dla drugich nie.


Zadaniem sprzedawcy nie jest dobro klienta, ale dealera, dla którego pracuje.

CzarnY - 2018-04-06, 09:02

Zarówno promocyjny pakiet ubezpieczenia jak i dacia ambassador jest dodatkiem do produktu Finansowanie Dacia. Czyli możesz wziąć kredyt czy leasing i dopiero skorzystać z pakietów.
marcin025lodz - 2018-04-06, 09:36

Żebyśmy się zrozumieli. Osoba, która obsługuje mój zakup auta, skonsultowała się i potwierdziła, że mogę go wykupić bez brania auta w kredyt. Jak jest naprawdę, guzik mnie to obchodzi. Poza tym wczoraj mówiła o braku już tej promocji od kwietnia. Czy kłamała, czy nie też mnie to nie obchodzi? Sprzedali mi auto wraz z tym pakietem i wydaje mi się, że prawo jest po mojej stronie. Chcę tylko się dowiedzieć gdzie udać się o pomoc, jeśli dowiem się dziś, że będą się upierać przy swoim. To tak jak jesteś przy kasie i okazuje się, że masz zapłacić więcej niż cena tego produktu na półce. Będą się tłumaczyć, że promocja się skończyła, że nie zdążyli zmienić ceny, to, że jakiś złośliwy klient poprzestawiał ceny. Co mnie to obchodzi, płacę tyle ile jest na metce przy produkcie. Na szczęście prawo w takich przypadkach jest po stronie klienta.
Dymek - 2018-04-06, 09:40

Strasznie teraz kręcą z tymi pakietami EasyService, w zeszłym roku mógł to kupić każdy, nawet okresowo cenę obniżyli o 500zł, dorzucali je też jako jedyny gratis przy zakupie (jak u mnie). Teraz od początku roku kombinują...
marcin025lodz - 2018-04-06, 11:25

Więc proszę osobę, która ma wiedzę, co powinienem zrobić. Problem jest też z fakturą. Ubezpieczyciel oblicza mi składkę na podstawie wartości auta plus pakiet easy serwis. Ręce opadają. Na fakturze powinna być wartość auta plus dodatkowe akcesoria takie jak osłony nadkola oraz np. klimatyzacja automatyczna. Bo w razie szkody całkowitej będą problemy. To, co kupuję, ma być na fakturze, plus druga za pakiety.
Dymek - 2018-04-06, 12:33

Doskonale wiesz co chcesz uzyskać- pozostaje więc twardo obstawać przy swoim. Cena/wersja/wyposażenie dodatkowe itp. powinny być takie jak ustalono przy zamówieniu, zwłaszcza, że masz wszystko na piśmie. Bądź roszczeniowy, zdejmij krawat :mrgreen:
Przecież fakt możliwości uzyskania pakietu EasyService mógł być dla ciebie właśnie decydujący i np. tylko dlatego zamówiłeś samochód u tego a nie u innego dealera.
Zmiany mogą sobie wprowadzać ale dopiero dla nowych, aktualnie przyjmowanych zamówień.
marcin025lodz napisał/a:
Na fakturze powinna być wartość auta plus dodatkowe akcesoria takie jak osłony nadkola oraz np. klimatyzacja automatyczna. Bo w razie szkody całkowitej będą problemy. To, co kupuję, ma być na fakturze, plus druga za pakiety.

Tutaj to niekoniecznie masz rację- wszystko co jest "przypisane do samochodu" (łącznie z pakietami serwisowymi) sumują na jednej fakturze i raczej bez wyszczególniania- ja mam cenę łączną razem z dodatkami. Dodatki typu tylne szyby elektryczne, podłokietnik czy koło zapasowe nie są widoczne na fakturze. Wyszczególnienie wyposażenia mam tylko na umowie sprzedaży. A numer umowy jest wpisany na fakturze i w razie czego umowa może być załącznikiem do faktury.
Co do ubezpieczenia to nie rozumiem- jak żyję żaden ubezpieczyciel nie interesował się moją fakturą a ich tabele są zwykle zaniżone i trzeba raczej dodatkowo walczyć o zwiększenie sumy ubezpieczenia o dodatkowe opcje wyposażenia.

defunk - 2018-04-06, 14:32

marcin025lodz napisał/a:
Więc proszę osobę, która ma wiedzę, co powinienem zrobić.


Myślę, że nie pozostaje Ci nic innego jak przekonać dilera, żeby jeszcze raz przeanalizował sprawę:

- poprosiłeś o indywidualną ofertę (pakiet przy płatności gotówką),
- oferta została Tobie złożona (co potwierdza np. proforma, na której pakiet masz wyszczególniony),
- przyjąłeś ją.

Nie ma teraz znaczenia czy system coś przyjmie czy nie (to sprawa systemu i relacji dilera z Renault).

Jeśli diler będzie się zapierał, to musi wziąć pod uwagę, że takie działanie kwalifikuje się jako rodzaj nieuczciwej praktyki rynkowej -- wprowadzenie w błąd konsumenta poprzez tzw. reklamę przynętę (art. 7 pkt 5 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym).

marcin025lodz - 2018-04-06, 15:59

Napiszę, jak jest obecnie. Dalej stoją przy swoim, że system nie pozwala na wpisanie tego pakietu. Powiedzieli, że jak będę dalej obstawiać przy swoim, to rozwiążą umowę (poinformowałem ich, że nie zarejestruje auta do czasu dostania tego pakietu). Zadzwoniłem więc do centrali Dacii w Warszawie. Powiedzieli mi, że ten pakiet jest nadal dostępny tylko w cenie ponad 4300 zł. W cenie 2300zł można kupić, jak się bierze na raty lub w leasing. Więc teraz wiadomo, jak to wyglądało. U dilera popełniono błąd, sprzedali mi za kwotę niższą, niż jest faktycznie. Jednak nie chcą wsiąść odpowiedzialności na siebie, więc lepiej zrezygnować z pakietu dla mnie. Tłumacza się przeszkodami systemu. Zapewne dealer musiałby dopłacić do tego pakietu z własnej kieszeni. Czy mogą ot, tak grozić zerwaniem umowy? Czy nie najlepszym sposobem byłoby skontaktować się z rzecznikiem praw konsumentów?

To prawda, decydując się zakupić dokładnie ten model samochodu, ważne były dwie rzeczy, dostępność oraz możliwość wykupienia tego pakietu. To moje pierwsze auto i chciałem mieć spokój przez 5 lat.

defunk - 2018-04-06, 16:25

marcin025lodz napisał/a:
Czy mogą ot, tak grozić zerwaniem umowy?


W umowie powinny być określone przesłanki pozwalające odstąpić od umowy. Jeśli diler nie zastrzegł sobie takiej możliwości, to nie widzę podstaw, pod warunkiem oczywiście, że Ty swoją część umowy (zapłata) wykonujesz prawidłowo i w terminie.

marcin025lodz - 2018-04-06, 18:17

Tylko po pierwsze ja chcę ten samochód. Zerwanie umowy nic mi nie da, bo u innego dealera nie dostałem tego pakietu w cenie 2300zł. Odbiór samochodu przeniósłby się w czasie i to znacznie. Wiesz szukanie auta przez 3 miesiące latanie od dealera do dealera, przeglądanie dziesiątki artykułów o tym samochodzie, poszłoby na marne. Co prawda brałem pod uwagę jeszcze jedno auto, ale ostatecznie zdecydowałem się na Dustera. Po prostu szlag mnie trafia, jak mnie oszukano. Uważam, że warto walczyć o swoje i tak zrobię, tylko nie wiem jeszcze, jak.🙁, Jeśli chodzi o fakturę proforma, nie ma w niej wyszczególnionego tego pakietu, jednak wartość faktury, zgadza się co do złotówki, wliczając dodatkowe wyposażenie jak klima auto kamera oraz mniejsze dodatki jak chlapacze czy nadkola, oraz ten pakiet. Wyszczególnione wszystkie rzeczy dostałem e-mailem w umowie sprzedaży.




Gdzie się udać, aby mi udzielono pomocy?

jammo - 2018-04-06, 18:43

Ja zamawiałem Dustera w połowie marca i już wtedy pakiet Eassy Service był dostępny ze zniżką tylko w systemie ratalnym. To samo mi potwierdzili w centrali Dacii w Warszawie. Bez kredytu dostępny jest tylko w pełnej kwocie czyli 4500 dla 5lat/80 tyś km, oraz 3500 zł dla 4lata/60 tyś km. Sam miałem brać auto za gotówkę, ale zdecydowałem się wziąć w systemie 50/50, aby zaoszczędzić na pakiecie . Ja z kolei miałem inną sprawę. Mnie zaoferowali przez telefon ubezpieczenie AC + OC + NW za 899zł .Dopytywałem się dwa razy , bo w innych salonach mówili, że nowy Duster jest wyłączony z tego pakietu .No i co, pojechałem 150 km podpisać umowę . Na miejscu rzeczywistość okazała się inna. Niby wszystko było ok, uzgodniłem szczegóły, wpłaciłem zaliczkę a potem okazało się, że dodatkowo przy kredycie 50/50 jestem zmuszony zapłacić ubezpieczenie kredytobiorcy w kwocie ponad 500zł, potem okazało się jeszcze , że z umowy musieli wykreślić mi to ubezpieczenie, gdyż okazało się , że faktycznie nie ma go na nowego Dustera. U wielu dilerów nie wiedzą faktycznie co jest a co nie ma. Ostatecznie wycofałem się z umow z nimi.
Dracid - 2018-04-06, 18:49

jammo napisał/a:
Sam miałem brać auto za gotówkę, ale zdecydowałem się wziąć w systemie 50/50, aby zaoszczędzić na pakiecie.


A koszt kredytu nie przerósł oszczędności? Ile więcej musisz/musiałbyś oddać?

defunk - 2018-04-06, 20:12

marcin025lodz napisał/a:
Tylko po pierwsze ja chcę ten samochód. Zerwanie umowy nic mi nie da


Czytaj spokojnie, nie gorączkuj się :) nie wiem kto Ci podpowiada zerwanie umowy -- pytałeś czy diler może zerwać umowę, odpowiedziałem Tobie, że jedynie treść umowy może Ci udzielić odpowiedzi na to pytanie, bo tylko tam może być napisane w jakich przypadkach sprzedawca może odstąpić od niej.


marcin025lodz napisał/a:
Gdzie się udać, aby mi udzielono pomocy?


Jeśli koniecznie chcesz wydać dodatkowe pieniądze, to wyłącznie adwokat lub radca prawny. Jeśli dojdzie do sporu, sąd powinien rozstrzygnąć go na Twą korzyść; oczywiście prawomocne orzeczenie będziesz miał w okolicach 2020 r. Tyle dobrego, że pewnie załapiesz się na jakąś tam wersję poliftową, co nawet nie jest złe, zakładając, że pierwsze 1-2 lata produkcji każdego auta to szukanie błędów.

zwadaa - 2018-04-07, 08:41

Dracid napisał/a:


A koszt kredytu nie przerósł oszczędności? Ile więcej musisz/musiałbyś oddać?


Jak brałem w grudniu Dustera I za ~54000zł to koszt kredytu 50/50 wyniósł ok. 1340zł.
W ramach kredytowania dostałem ubezpieczenie OC/AC Allianz za 699zł. i Easy Service 5lat/80tys. za 2099zl.

jammo - 2018-04-07, 10:26

Dracid napisał/a:
jammo napisał/a:
Sam miałem brać auto za gotówkę, ale zdecydowałem się wziąć w systemie 50/50, aby zaoszczędzić na pakiecie.


A koszt kredytu nie przerósł oszczędności? Ile więcej musisz/musiałbyś oddać?


To zależy jak się na to patrzy i jaką ma kto sytuację.W moim przypadku było to raczej opłacalne.
Całkowity koszt kredytu 50/50 to kwota około 1500 zł.W zamian otrzymałem pakiet Eassy Servis 4 lata/ 60 kkm, bo taki chciałem za 1799 zł, gdzie mam zapewnione 4 darmowe przeglądy oraz wydłużony okres gwarancji na całe auto do 4 lat.. Normalnie koszt przeglądu z materiałami waha się w granicach około 700 zł, czyli za 4 przeglądy płatne wychodziło by 2800 zł. Na samych przeglądach zyskuję już minimum 1000zł + dodatkowo mam gwarancję dłuższą o dodatkowy 1 rok. Wiadomo, że takim przypadku byłem do tyłu około 500zł , ale była jeszcze druga sprawa, a mianowicie taka, że na dzień dzisiejszy na zakup samochodu dysponowałem kwotą nieco ponad 50 tyś zł. Kwota ta pozwalała mi na zakup Dustera2 w jakiejś niższej wersji wyposażeniowej lub podparcie się kredytem , który wiadomo pociąga za sobą dodatkowe koszty. Mnie interesowała głównie najwyższa wersja wyposażenia, czyli Prestige, ze względu na bdb relację cena-wyposażenie. Niestety, chcąc zakupić najwyższą wersję Dustera czyli Prestige musiałbym w Banku wziąć kredyt około 10-15 tyś zł a to też dałoby roczne odsetki w granicach minimum 1000zł lub więcej no i oczywiście koszt prowizji, czyli w sumie koszty byłyby dużo większe niż ta kwota przy opcji 50/50. W przypadku skorzystania z kredytowania 50/50 mam dodatkowy cały rok czasu na doskładanie tej brakującej kwoty a więc można składać bez ponoszenia kosztów i równocześnie korzystać z nowego auta. Jak bym chciał, to np. te 20 tyś zł które mi zostaną po pierwszej wpłacie, można ulokować na lokacie 12 miesięcznej i też przez rok zrobi kilka stówek :-)
Dodatkowo powiedzieli mi , że do sierpnia lub września, kiedy będzie odbiór auta, mogą być jakieś promocje w ubezpieczeniach , więc automatycznie mógłbym z racji kredytowania się na nie załapać. Zobaczymy jak będzie, jednak w moim przypadku uważam , że ten kredyt jest opłacalny.

misioooo - 2018-04-09, 05:25

jammo napisał/a:
jestem zmuszony zapłacić ubezpieczenie kredytobiorcy w kwocie ponad 500zł,

Niezgodne z przepisami obowiązującymi. Bank nie może WYMAGAĆ dokupienia ubezpieczenia kredytu...

Jonekj - 2018-04-09, 06:56

misioooo napisał/a:
jammo napisał/a:
jestem zmuszony zapłacić ubezpieczenie kredytobiorcy w kwocie ponad 500zł,

Niezgodne z przepisami obowiązującymi. Bank nie może WYMAGAĆ dokupienia ubezpieczenia kredytu...


Ja powiedziałem, że nie chcę ubezpieczenia i Pani z działu finansowego skasowała opłatę.

CzarnY - 2018-04-09, 11:18

Ja nie wziąłem ani gapu ani bezpiecznego leasingu. Miesięcznie lżej o 120zł na lodgy i 80 na loganie. 2 stówki razy 48miesięcy daje 10tyś oszczędności przez cały okres posiadania auta.
jammo - 2018-04-09, 13:21

misioooo napisał/a:
jammo napisał/a:
jestem zmuszony zapłacić ubezpieczenie kredytobiorcy w kwocie ponad 500zł,

Niezgodne z przepisami obowiązującymi. Bank nie może WYMAGAĆ dokupienia ubezpieczenia kredytu...

Dzwoniłem do Banku RCI, czyli tego Renault-Dacia i powiedzieli mi , że to jest wewnętrzna sprawa Dealera. Z kolei dealer tłumaczył się, że mu system nie przyjmie inaczej zamówienia , bo bank ma takie wymogi :-) i kółko się zamyka. Zmieniłem dealera i u drugiego nie trzeba tego ubezpieczenia.

michele - 2018-04-10, 09:33

A mniej więcej jaka kwota była w pierwszej racie? Czy była to forma zadatku, bo może warto zerwać umowę z winy dealera, bo nie potrafił spełnić warunków umowy (i uzyskać dwukrotna wartość zadatku wpłaconego) i na nowo zakupić :D

Ja zamówiłem auto z pakietem chrom, ale okazało się, że w modelu 2017 zderzaki są inne i nie pasuje. W zamian za to, negocjowałem z nimi inne opcje. Chociaż dziś myślę, że bez tego pakietu, wolałbym auto w innym kolorze i gdyby nie fakt, że brakowało mi auta i było ono dla mnie ważniejsze, to bym więcej wynegocjował.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group