DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Skuter jako tańsza forma transportu

Thomson1708 - 2018-06-08, 13:41
Temat postu: Skuter jako tańsza forma transportu
Witam.
Zastanawiam się jak ma się zakup skutera 50ccm/125ccm jako formy transportu w rodzinie zamiast 2giego/3ciego samochodu. Chodzi mi o to by jedna osoba jeździła samochodem, a druga skuterem w lato/jesień/wiosne.
Natomiast w zimę we dwóch ew. wtedy tym drugim małym samochodem.
Ogólnie mój pomysł jest taki by posiadać:
Duży dobrze wyposażony model samochodu, w miarę pakowny (astra HB 5 gen, może zostać sam mały samochód+skuter, nie wiem jeszcze)
Mały tani miejski samochodzik (skoda citygo/fiat 500) (coś w okolicach 33tyś zł za nowy z klimatyzacją)
+Skuter 50ccm/125ccm Tak do około 7/15tyś nowy.
No i teraz zaczynają się moje wyliczenia:
Zakładam że będę robił przez 4 miesiące w roku od poniedziałku do piątku po 20km do pracy, nie liczę tutaj żadnych wyjazdów do rozdziny etc.

Ubezpieczenie 50ccm to koszt około 100zł, paliwa pali max 3 litry. + przegląd co około 2tyś km (na początku trochę częściej)
Czyli reasumując:
20km*5dni*17tygodni=1700km/rok czyli jeden przegląd rocznie
1700/100*3l=51 litrów
51*5,20= 265zł na paliwo/rok
Przegląd to około 50zł (wymiana oleju w warsztacie, samemu wychodzi 20zł) jednak doliczając ew. remonty później uśredniam 100zł/rok.
Utrata wartości, markowy skuter 10 letni kosztuje około 2000zł
Reasumując z 10 lat:
2650zł paliwo+1000zł ubezpieczenia+1000zł przeglądów+utrata wartości = 9650zł

Skuter 125ccm (12-20tyś za markowe kymco/honda/yamaha) uśredniam 15 tyś.

Paliwo: skuter 125 pali o około pół litra więcej niż 50 czyli wychodzi 60 litrów zamiast 51
60*5,2= 310zł/rok
Przegląd to około 150zł (razem z kosztami ewentualnej naprawy)
Koszt ubezpieczenia zakładam 200zł
Po 10 latach skuter na olx/allegro kosztuje 6000zł na suzuki burgman Czyli utrata wartości to około średnio 10tyś/10lat
Reasumując:
3100zł za paliwo+ 1500 przeglądy/naprawy + 2000zł ubezpieczenie + 10000zł utrata wartości= 16600zł kosztów

Spalanie samochodu to 7l/100km
paliwo wychodzi rocznie 620zł
Ubezpieczenie to conajmniej 400 zł za oc
Koszt przeglądu corocznego robionego na własną ręke (olej itp) liczę 250zł, niemniej jednak zaokrąglam sporo w górę na naprawy po kilku latach zakładam że będzie to średnio 400zł rocznie przy prostym modelu jak citygo/500
Utrata wartości to (tutaj biorę toyotę aygo bo citygo nie ma tak długo na rynku) około 25 tyś /10 lat
Reasumując: 6200+4000+2500+25000= 37700zł/10 lat.

Czyli wychodzi że jako 2gi pojazd w rodzinie do małych przebiegów bardziej opłaca się skuter. 9650 (50) vs 16600 (125) vs 37700


Jeśli założymy że będziemy jeździć cały rok (raczej mało prawdopodobne przy skuterze to należy pomnożyć razy 3 przebiegi i paliwo w każdym pojeździe, natomiast koszty przeglądu zwiększyć tylko dla skuterów. 50 tak dużego przebiegu nie zrobi dlatego należy założyć że przy 25tyś będzie trzeba zrobić remont silnika i napędu (1500 zł czyli 150zł / mieś)

50
Przebieg roczny około 5500km
265*3=795
50+150 za remont/ wymiane silnika (50 nie słyną z długowieczności)+ 50zł na olej (wymieniamy co 2, max 3 tyś km)=250
Utrata wartości liczę całkowitą ponieważ 50 nie widziałem z przebiegiem 50tyś km
7950+2500+6000+1000=17450zł

125
310*3=930zł Paliwo
Przegląd to 200zł liczę ( trochę się już może psuć w 125 po większym przebiegu dlatego doliczam te 50zł rocznie na extra naprawy
Po 10 latach skuterek będzie wart te 4tyś zł czyli utrata wartości to około 12tyś.
Ubezpieczenie 200zł na rok.
9300+2000+2000+12000=25300zł

Citygo/aygo
620*3=1860
400zł ubezpieczenia
400zl rocznie. koszty napraw zostają na swoim miejscu, autka małe i proste raczej się nie psują.
Utrata wartości pozostaje czyli 25tyś/10lat
Reasumując: 18600+4000+4000+25000= 41600zł/10lat


Nie uwzględniałem przeglądu bo to każdy musi zrobić na stacji diagnostycznej


Wychodzi na to że taki skuterek się opłaca z wzgledów finansowych.
50 sprawdzi się do jazdy w mieście
125 do jazdy wszędzie.
Nie biorę pod uwagę tego że np: w skuterze oszczędzasz czas w korkach itp.
Co wy myślicie na ten temat, czy skuter to dobry pomysł jako 2gi albo 3ci pojazd w rodzinie jako wsparcie dużego kombii?

arnold - 2018-06-08, 13:52

Matematyka to jedno. Ale uwzględnij pogodę.
Czy rano jadąc do pracy nie będziesz wracać w deszczu.
To mnie zniechęca do jeżdzenia moim Simsonem choć kasa niby przemawia:
OC to 63 złote na rok
I pali około 3 litry paliwa na 100, plus olej do mieszanki.
Dochodzą do tego problemy z kulturą jazdy innych uczestników ruchu.

pavulon78 - 2018-06-08, 14:17

Thomson1708,
Jak masz gdzie go trzymać zimą to skuter jest super opcją na ciepłe dni. Koszty bardzo niskie, przyjemność z jazdy bardzo duża. Ja jednak ze swojego po jakimś czasie zrezygnowałem właśnie z uwagi na brak miejsca do trzymania go zimą i w deszczową pogodę. Drugi powód był taki, że dopiero za kierownicą skutera zauważyłem ogrom idiotów na drogach próbujących mnie zabić. Naprawdę na dwóch kółkach trzeba myśleć za wszystkich na około.

Thomson1708 - 2018-06-08, 14:57

Ano dom jest ogromny więc miejsca starzy i na 5 skuterów ;)
Tylko muszę jakoś uzasadnić to przed narzeczona.
Dodam że doliczyć trzeba książki. Ja za swój dałem 500, narzeczona 350 fajny różowy ;)

jas_pik - 2018-06-08, 15:04

Powiem Ci że jeszcze bardziej Ci się opłaci skuter elektryczny :)
Zarówno mały jak duzy.
W domu oprócz samochodu elektrycznego który róznież jest bardzo opłacalny ( jeżdzę bez korków po buspasach i nie płącę za parkowanie w centrum Warszawy) .
Syn ma jeden z pierwszych modeli Peugeot Scootelec ( w Vinie są prawie wyałcznie zera i numer jednostkowy 171 - najniższy z jeżdzących po świecie) .
Skuter ma już 22 lata i wciaz jeździ jak nówka - bo ma nizniszczalne akumulatory Ni-Cd tzw mokre - wystarczy raz na 1000 km dolać do nich 0,5 l wody ora ładować . Koszt naładowania i jazdy około 80 km to około 1 zł . Bańka wody to tez 1 zł .
Ja osobiście jeżdzę skuterem elektrycznym produkcji polskiej z roku 2007 o nazwie Vectrix ( fabryka we Wrocławiu) . To w porónaniu do Scooteleca tytan mocy/szybkości i przyśpieszenia.
Lekki nie jest ( 200 kg w tym akumulatory to prawie 100 kg) Ale ma moc w piku 30 kW i 66Nm .
Przyśpieszenie do 100 km/h to tylko 4 sekundy i predkość ograniczona elektronicznie do 120 km/h
Gdyby jeszcze nie ta cena :evil:

gregorisan - 2018-06-08, 15:55

Miałem przez prawie 3 lata "125", też kupioną między innymi, aby przemieszczać się nią zamiast samochodu i z doświadczenia powiem Ci, że jest to średni pomysł przede wszystkim ze względu na pogodę - jazda poniżej 20 stopni wymaga już odpowiednich ciuszków lub grubszych cywilnych ubrań( a jeździłem też gdy było w granicach 0 stopnia).
Ekonomicznie miało to sens - niskie spalanie ( u mnie w granicach 2.5 litra), tanie OC, ale dochodziła u mnie do tego opłata za parkowanie na strzeżonym parkingu. Ale praktycznie bywa to różnie - w sezonie letnim na dojazdy do pracy, jakieś lekkie zakupy, dojazd na tzw. działkę dawało radę, ale gdy temperatura spadała to już nie było tak wesoło ;)
Z tego co pamiętam to wykręciłem przez ten okres coś w granicach 13 tysięcy km.

Rowerem taniej ;)

eplus - 2018-06-08, 18:00

A koń? Czy koń może poruszać się po buspasie?
jas_pik - 2018-06-08, 18:11

eplus napisał/a:
Czy koń może poruszać się po buspasie?

Nie :)
W Warszawie po buspasach moga sie poruszać także motocykle ( skutery juz nie) ale tylko na dwóch buspasach w całej Warszawie.

arnold - 2018-06-08, 18:21

Jaka jest definicja skutera według KD? Może chodziło o motorower?
jas_pik - 2018-06-08, 20:02

Tak wg KRD nie ma kategorii skuter jest albo motorower albo motocykl.
A że większośc skuterów ma pojemnośc 50 ccm to są motorowerami :)
W moim przypadku skuterów elektrycznych Peugeot Scootlec ze względu na moc silnika poniżej 4 kW jest zaliczany do motorowerów.
Vectrix VX-1 ma też moc silnika nominalną podobno 3,8 kW i niby by się zaliczał to motorowerów ale ze względu na predkośc max większą niż ustawowe 40 km/h zaliczany jest do motocykli.
W elektrykach takie są czasami dziwne przypadki z mocą - bo w dokumentacji liczy sie moc nominalną która potrafi być często bardzo niska a moc chwilowa wieloktronie większa.
Wg posiadanej dokumentacji technicznej moc szczytowa powinna być P= Umax x I max czyli 150V x 200A = 30 kW . Ale że zasilanie silnika jest trójfazowe to niektórzy podaja że moc Max to 35 kW :)

Czort - 2018-06-08, 23:12

Thomson1708 napisał/a:
Mały tani miejski samochodzik (skoda citygo/fiat 500) (coś w okolicach 33tyś zł za nowy z klimatyzacją)

Ty w ogóle przeglądałeś kiedyś cenniki? Ceny najtańszych samochodów popularnych "zachodnich" producentów zaczynają się od 37-38tys. cebulowych talarów, a ty za 33 tysie chcesz nówkę z klimą? 30tys. goła Dacia kosztuje.

Thomson1708 - 2018-06-09, 14:29

Do niedawna aygo z klimą i radiem w wyprzedaży była od 31tyś :D. Citygo widziałem po 33tyś jakoś w lutym/marcu.
Czort - 2018-06-09, 19:58

Ok, nie brałem pod uwagę wyprzedaży rocznika.
GRL - 2018-06-09, 21:31

Wolałbym 2x sandero po 40k niż 1x70k + motorynka, blee ;-)
jas_pik - 2018-06-09, 22:54

Bo w ładną pogode nie jeździłes bezgłośny skuterem elektrycznym :)
Nie jeździłeś tez pewnie żadnym skuterem który ma przyśpieszenie jak Vectrix. WJazda w miejskich korkach po Warszawie jest naprawde wygodniejsza bo moje 7 km do pracy w centrum skuterem pkonam nawet w 10 minut ale samochodem spaliniakiem to minimum 30 mint a pózniej szukanie miesjca do zaprkowania i opłacanie (to naprawdę są spore koszty - a zanosi się że będa jeszcze większe)

goswee - 2018-06-09, 23:15

Matko, te obliczenia zabily wszelka przyjemnosc...
Masz kase na nowe auto i skiter, a liczysz, jakbys zbieral po groszu...
Stac cie, to kup samochod, masz ochote, to kup skuter lib motocykl 125, bo tyle frajdy co na dwoch kolkach to nie ma nawet w samochodzie za 150 tys.
W prawdzie nie jest to massyna na wieki, bo po 3latach zaczniesz chorowac na duza maszyne :-D wiem co mowie...
Kupilem cginczyka 125 3 lata temu i nowy samochod rok temu.
Juz szukam 600-1000.
A moto juz zawsze bede miec - cudowna zabawa

Do kazdych dwoch kolek warto doliczyc 2-3 tys na kask, buty i ubranko, w razie gleby mozna przezyc :)

Thomson1708 - 2018-06-10, 07:08

Ano mógłbym i mieć passata najnowszego w kombii i polo dla żony, a na weekendy jakiegoś burgmana 125, ale po co?
Nie lepiej przeliczyć, przyoszczędzić, a pieniądze które zostaną wydać na IKE/wakacje etc.?
Dlatego liczę.
Kupilem kask za 440zł do narzeczonej otwarty za 330 z firmy smk oba. Grube są jak pancerz czołgu. No i dochodzi skuter za 4tyś z elektromarketu nie dla idiotów. Zamówiona jedna z tańszych propozycji bo a nóż mi nie podejdzie i będzie lipa. Skuter wygląda dobrze, jest spory i będzie mieć kuferek. Zobaczymy w wtorek/środę jak go zarejestruję i opłacę.

funyo - 2018-06-10, 10:30

Jeszcze niedawno miałem skuter 50, który w założeniu miał pełnić podobna funkcję jak u Ciebie - robić za trzeci pojazd, typowo na dobrą pogodę. Niestety po kilku latach posiadania częstotliwość jego używania sukcesywnie spadała, aż w ubiegłym sezonie dosiadłem go dwa razy i teraz postanowiłem sprzedać. Dlaczego tak było? Tu potwierdzę spostrzeżenia przedmówców - problemem jest pogoda: masa ciuchów na złą i chłodną (a i tak przemokniesz i zmarzniesz), a gdzie nie wejdziesz, musisz się z tego rozbierać i kombinować co z tym zrobić. Jak jest ciepło, jest niby lepiej, ale też musisz mieć jakąś bluzę. Całkowicie zgadzam się też z tezą o niebezpieczeństwie czyhającym na cyklistów - jazda dwukółkiem, zwłaszcza w ruchu miejskim dostarcza niezapomnianych wrażeń :roll:
W dużych miastach w ogóle nie wyobrażam sobie jazdy - u mnie nie ma tak dużego ruchu, a i tak miałem przygody z burakami nie widzącymi mniejszych od siebie.
Do tego jeszcze jedna kwestia - smog. Wprawdzie nie jeździłem jednośladem po np. Warszawie, ale po przejażdżce po stolicy kabrioletem, jestem skutecznie zniechęcony. Smród spalin na skrzyżowaniach niemiłosierny.

goswee - 2018-06-10, 17:09

Thomson1708 napisał/a:
Ano mógłbym i mieć passata najnowszego w kombii i polo dla żony, a na weekendy jakiegoś burgmana 125, ale po co?
Nie lepiej przeliczyć, przyoszczędzić, a pieniądze które zostaną wydać na IKE/wakacje etc.?
Dlatego liczę.
Kupilem kask za 440zł do narzeczonej otwarty za 330 z firmy smk oba. Grube są jak pancerz czołgu. No i dochodzi skuter za 4tyś z elektromarketu nie dla idiotów. Zamówiona jedna z tańszych propozycji bo a nóż mi nie podejdzie i będzie lipa. Skuter wygląda dobrze, jest spory i będzie mieć kuferek. Zobaczymy w wtorek/środę jak go zarejestruję i opłacę.


Nie o grubosc tu chodzi... :)

Thomson1708 - 2018-06-10, 18:02

Tak wiem, chodzi o jakość. Grubość robi wrażenie porównując do kasków z media expert :D Różnica między 1 palcem w najgrubszym miejscu, a 3 to jednak coś. Nie chodzi mi o powietrze oczywiście tylko o sam kask i materiał energiochłonny.
luckyboy - 2018-06-10, 21:25

Thomson1708 napisał/a:
Co wy myślicie na ten temat, czy skuter to dobry pomysł jako 2gi albo 3ci pojazd w rodzinie jako wsparcie dużego kombii?


Jeżeli spotka Cię na drodze niemiła sytuacja jak mnie poniżej, to skuter okaże się zdecydowanie złym pomysłem. Też ostatnio myślałem o zakupie skutera na dojazdy do pracy, ale po ostatniej przygodzie na drodze rozmyśliłem się, nie chciałbym powtórki. Foto zamieszczam ku przestrodze :mrgreen:

Zamontuj LPG w Citigo, wyjdzie kosztowo tyle co jazda skuterem, a o wiele bezpieczniej i uniwersalnie (pogoda).


goswee - 2018-06-10, 21:52

Czyli najlepiej by było pracować w domu
luckyboy - 2018-06-11, 09:16

goswee napisał/a:
Czyli najlepiej by było pracować w domu


Czyli lepiej dostać strzała będąc w samochodzie niż na skuterze.

PiotrWie - 2018-06-11, 11:07

A najlepiej - w czołgu. :mrgreen:
Dar1962 - 2018-06-11, 15:54

czołg to przesada, jest wielki, paliwożerny i nieporęczny. W zupełności wystarczyłby jakiś niewielki rozpoznawczy transporter opancerzony - np coż w stylu brdm 2m , możba ny zdemontować zbędną i ciężką wieżę i zastąpić ją jakimś półsferycznym świetlikiem jak w oknach dachowych. Takie pojazdy na z demobilu są dość tanie. prosty silnik benzynowy też da się przerobić na LPG.Nie byłoby problemów z trakcją zimą dzięki dodatkowym kołom - same plusy
https://www.youtube.com/watch?v=zsYRnGnJV50

Czort - 2018-06-11, 21:10

Ale to wygląda jak spodek kosmiczny na kołach, nie lepiej coś w stylu rodzinnego kombi jak MAZ 535? Wygląda normalnie i nie będzie tak odstawać od reszty pojazdów, ewentualnie coś nowszego jak MAZ 537.
A całkiem serio, nie myślałeś autorze wątku o rowerze? Ja co prawda śmigam 10km nie 20, ale czy deszcz czy śnieg, przez cały rok rocznie na dojazd do pracy płacę jakieś 10zł (co pół roku wymieniam klocki hamulcowe, a te po 5zł sprzedają, nie mam prostej drogi bo mam wzniesienia i zjazdy z górki stąd te szybkie zużycie hamulców)

Thomson1708 - 2018-06-12, 06:04

Na rowery jestem zdecydowanie zbyt gruby wolę skuter bo moja wrodzona leniwość ma najwięcej do powiedzenia 😁
Wczoraj go kupiliśmy skuter z Media Expert. Jeździ dobrze hamuje dobrze Na razie zrobiliśmy 6 km więc zbyt dużo nie mogę powiedzieć no powiedzieć bo mówię do telefonu żeby to napisać także błędy Mogą być w tym i nie będzie interpunkcji ale nieważne Chodzi mi o to że raczej to będzie dobry Wybór jak za te pieniądze Ponieważ jeśli ktoś by kupował na raty to płaci Max 100 zł miesięcznie za wszystkie peryferia i skuter Biorąc go na 4 lata ale lepiej przy tak małej kwocie widziałeś go za gotówkę.

benny86 - 2018-06-13, 16:31

Znajoma z pracy dojeżdżała w zeszłym roku do pracy właśnie skuterem, ale czy ja wiem czy to aż takie tanie... 3,5-4 litra benzyny na 100 km, moje aveo 7,5-8 litrów gazu i 0,5 litra benzyny. Paliwo wychodzi na zero ale trzeba to ubezpieczyć, prawdopodobnie jakiś serwis też by się przydał, no i podstawowa kwestia - w zimie czy ogólnie przy kiepskiej pogodzie komfort nie istnieje na skuterze...
Pamiętajmy natomiast, że istnieją też rowery elektryczne - nie znam się kompletnie na tym, muszę dopytać sąsiada z ulicy bo widzę że coś takiego kupił dla siebie i żony (oboje pracują w promieniu kilku kilometrów od miejsca zamieszkania).

Thomson1708 - 2018-06-13, 17:37

Witam, skuter się dociera więc spalanie będzie większe niż docelowo. Zrobiłem już 70km i zeszło mi niecałe 2l paliwa. Także spalanie to będzie max 2.5l/100km, a mam 186cm wzrostu i 96kg :D. Skuter ma normę euro 4 i chyba jakiś czujnik przy wydechu. Tłumaczyli mi to w sklepie, jest nawet check engine kontrolka :D. Vmax to 48km/h ale czuć że jest blokada bo nie wkręca się powyżej 7500obr. czerwone pole zaczyna się od 10 tyś. W moim mieście nikt mnie nie wyprzedza, dopiero na drogach krajowych wyprzedzają :) Ogólnie wrażenia super.
luckyboy - 2018-06-13, 19:45

Taki duży chłop musi fajnie wyglądać na takim małym skuterze :)
Thomson1708 - 2018-06-13, 21:23

106 kg to znowu nie taki mały :D Skuter raczej średniej wielkości wydaje mi się. Narzeczona mówi że na tym małym to wyglądałem jak karzeł z atomowej wioski, ale na tym większym jest ok.
gregorisan - 2018-06-14, 07:06

Thomson1708 napisał/a:
Także spalanie to będzie max 2.5l/100km, a mam 186cm wzrostu i 96kg :D


Mam podobne gabaryty 190\88 i moja była już Honda CBF 125 paliła mniej :mrgreen: - mogłeś sobie pomyśleć nad używką "125" ewentualnie jakiegoś chińskiego Rometa 125. Więcej z tego fanu ;-) .

goswee - 2018-06-14, 22:09

Kto raz wsiadl na motocykl, zawsze juz bedzie chcial jezdzic.
Nawet lo wypadkach ludzie dosiadaja maszyn po 2-3 latach.

eplus - 2018-06-15, 04:01

Ja raz się wy...aliłem na MZcie (facet przede mną zaczął nawracanie na 4-pasmówce z prawego pobocza, dał lewy kierunek - myślę: włącza się do ruchu, za chwilę stał w poprzek przede mną) - otrzepałem się, kazałem gościowi zapłacić za podarte spodnie i za 20 min. jechałem dalej.
:-P

gregorisan - 2018-06-15, 07:38

Każdy w końcu zalicza glebę, która jest nawet wskazana bo uczy pokory - im szybciej tym lepiej ;)
Czort - 2018-06-15, 09:21

Raz w roku na rowerze, zawsze w styczniu jak zima się zaczyna, wtedy wiem że choć asfalt ładny i czysty to jednak "szklanką" pokryty.
charger - 2018-06-15, 15:40

Skuter to czasami samobójstwo :P Nie ufam innym kierowcom :)

A może hulajnoga elektryczna? Np Xiaomi MiJia M365 :)

Zasięg coś ponad 20km, prędkość około 25km/h (wszystko w zależności od wagi) :)

Jedziesz drogą rowerową i masz wszystko w nosie.

Thomson1708 - 2018-06-15, 17:42

Już kupiony, jeździ się dobrze czy samemu czy z kimś (160kg w sumie) jedzie sobie te 48 na blokadzie. Zrobiłem w kilka dni niecale 200km i jestem bardzo zadowolony. Tylko skrzynia myśli pół sekundy zanim wrzuci bieg przy ruszaniu :)
Przerabiałem już hoverboard niby jedzie 25km/h ale jest to nie dla mnie, jak elektryka to skuter Bartona np.

pluto - 2018-07-03, 18:03

Dziś i u mnie pojawił się nowy nabytek HONDA PCX 125 (model 2019)
Stan licznika O km ;-)








Thomson1708 - 2018-07-03, 20:03

Właśnie uruchomiłeś u mnie spory ból odbytu zakończony lekkim krwawieniem :)
Marzy mi się taki PCX, koniecznie biały albo czerwony.
Ostatnio jak się w salonie hondy usiadłem na PCX to narzeczona musiała wyrwać przechodzącej starszej Pani balkonik i mnie zacząć okładać nim bym zszedł :D
Jak to chodzi kochaniutki? Bo na jazdę testową się nie zdecydowałem bo bym nie wyszedł bez takiej zabaweczki wtedy, a kasa na dom potrzebna ;/
Jak to się napędza w porównaniu do samochodów na światłach?

Jak wrócę na stałe do Polski to planuję kupić sobie właśnie PCX albo forza.

pluto - 2018-07-03, 20:35

Pobodnie było i u mnie (usiadłem, przejechałem się i po 3 miesiącach czekania nareszcie jest).
Powiem tak, do 60 km/h mało który samochód ma takie odejście jak ten skuter - do miasta w sam raz. Pojeździłem trochę po uliczkach osiedlowych (tak trochę nielegalnie bo jutro dopiero rejestracja i ubezpieczenie) ale wrażenia są przednie. Silniczek fajnie napędza (przy mojej masie 90 kg) nie czuć że się męczy, automatyczna skrzynia - bajka, wrażenia jak bym jechał rasowym motorem. A i spalanie po 15 km wyszło 1,7 l/100 km :-D (bez szarżowania aby lepiej poznać skuter).
Wersja 2019 ma już ABS i lepsze opony Michelin co za tym idzie jest trochę droższy ale w salonie są jeszcze starsze wersje o 1000 zł tańsze.
Jutro robię papiery i pogonie trochę w trasie bo początek urlopu dobrze się zaczął.

Thomson1708 - 2018-09-23, 12:44

pluto napisał/a:
Pobodnie było i u mnie (usiadłem, przejechałem się i po 3 miesiącach czekania nareszcie jest).
Powiem tak, do 60 km/h mało który samochód ma takie odejście jak ten skuter - do miasta w sam raz. Pojeździłem trochę po uliczkach osiedlowych (tak trochę nielegalnie bo jutro dopiero rejestracja i ubezpieczenie) ale wrażenia są przednie. Silniczek fajnie napędza (przy mojej masie 90 kg) nie czuć że się męczy, automatyczna skrzynia - bajka, wrażenia jak bym jechał rasowym motorem. A i spalanie po 15 km wyszło 1,7 l/100 km :-D (bez szarżowania aby lepiej poznać skuter).
Wersja 2019 ma już ABS i lepsze opony Michelin co za tym idzie jest trochę droższy ale w salonie są jeszcze starsze wersje o 1000 zł tańsze.
Jutro robię papiery i pogonie trochę w trasie bo początek urlopu dobrze się zaczął.

No i jak tam skuterem?
Ja ostatecznie zamówiłem jego większego brata Forza 125. 20400 a z akcesoriami wychodzi 24k. kuferek grzane manetki i alarm dostałem 15% rabatu. Raczej nie dam rady zbytnio pojeździć bo dopiero odbiór na koniec października.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group