DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Nowe małe tablice rejestracyjne

BogdanK - 2018-10-11, 10:11
Temat postu: Nowe małe tablice rejestracyjne
Otrzymałeś nowe, małe tablice rejestracyjne na zwykłe auto? To teraz je oddasz, i jeszcze zapłacisz

:arrow: https://www.msn.com/pl-pl...ocid=spartandhp

Belphegor - 2018-10-11, 10:29

Nic nowego. Polak - cwaniak, a urzędnik jak zwykle nie dopatrzył.
BLACHA_997 - 2018-10-11, 12:52

Belphegor napisał/a:
Nic nowego. Polak - cwaniak, a urzędnik jak zwykle nie dopatrzył.


Co do pierwszej części Twojego postu zgadzam się w 100%
Jednak nie zgadzam się jeśli chodzi o drugą część. To nie zadanie urzędnika by sprawdzał prawdomówność Polaka cwaniaka. Na całym cywilizowanym świecie jest tak, że urzędnik (wierząc w prawdziwość danych podanych przez klienta, bo taki generalnie panuje obowiązek - na podstawie wniosku i załączników potwierdzających np. fakt nabycia pojazdu) potwierdza stosowną decyzją administracyjną określony stan prawny. Przecież w przepisach jasno jest napisane komu przysługują małe tablice, a skoro ktoś wykorzystując przepisy podał nieprawdziwy stan faktyczny powinien ponieść konsekwencje - moim zdaniem baaardzo surowe. Może w końcu skończyłoby się cwaniaczenie.
Patrz jak organy pie.....ą się z Frogiem. Cwaniaczek ma kasę i ma wszystko w d...e.
Na przykładzie masakry na Słowacji można powiedzieć, że tam to powoli przestaje działać. Można? Można. Jeszcze paru cwaniakom z Polski zrobią taką pokazówkę (chociaż Słowacy nowobogaccy też tak jeżdżą) to może kozaczenie, przynajmniej tam się skończy.

michele - 2018-10-11, 13:11

Ciekawe, czy te oświadczenia trzeba odesłać, czy też zanieść. Czy takie pismo można zignorować, bo w sumie nie znalazłem podstawy prawnej do udzielenia odpowiedzi.

Tak samo jak ostatnio zabrał się urząd skarbowy za fotografów i kamerzystów, za sale itd... czy płacą podatki, wysyłając pisma o tym, aby podali, gdzie i kto tam był, aby mogli sprawdzić, czy odprowadzono podatek.

BLACHA_997 - 2018-10-11, 13:19

Niestety szara strefa jest wszędzie i do momentu kiedy umowy będą zawierane "na gębę", albo będą zaniżane skarbówka będzie wdrażała coraz to nowsze pomysły. Sęk w tym, że nie podoba się to tylko tym, którzy "kręcą wałki"
michele - 2018-10-12, 05:36

Wiesz ja nie lubię kręcić, ale wnerwia mnie to, że wziąłem opiekę na dziecko (było w szpitalu), po miesiącu dostaję pismo z ZUS do wypełnienia, z którego nic nie wynika, tzn. mam opisywać im, czy już brałem opiekę - no ludzie, przecież chyba wiedzą, czy brałem, czy nie. Po drugie pytania bez sensu, bo pytają się, czy żona pracuje, czy też nie, a nie pytają się czy mogła się dzieckiem zajmować, a to są dwie różne rzeczy, bo w moim przypadku, żona opiekę nad pozostałymi dziećmi sprawowała opiekę w domu, nie pracuje aktualnie oraz była w 8 miesiącu ciąży. Po wypełnieniu pisma okazuje się, że wg. ZUS siedzi w domu, to może sprawować opiekę nad dzieckiem. Dla mnie kretynizm na maksa, bo nie wyobrażam sobie noszenia 4 letniego dziecka w 8 miesiącu ciąży w szpitalu mając jeszcze inne dziecko pod kontrolą. Przez takie podejście musiałem swój czas, pieniądze wyrzucić, aby załatwiać jakieś dodatkowe zaświadczenia, że faktycznie to ja się tym dzieckiem zajmowałem, a nie żona.

Przykładów jest mnóstwo, zaczynając od coraz wyższych norm spalin (z tym się zgadzam, ale gdy nie będzie się utrudniać życia poprzez stwarzanie korków tam gdzie przy zdrowych zmysłach ich nie ma np. bramki autostradowe, bezsensowne projektowanie skrzyżować... A szkoda gadać...

I ja jako obywatel, który dobrze robi muszę pisać pisma, czy jaką rejestrację mogę mieć. Czy nie może tego sprawdzić diagnosta, policjant lub urzędnik.

Nikita_Bennet - 2018-10-12, 08:17

siedzi w domu, ciąża to nie choroba (no chyba że "zagrożona").
No i przecież siedzi taka baba w ciąży na bezrobociu i po (chyba) 4 dzieciaku ma dostać minimalną emeryturę. Toć smiech na sali, rolnik musi przebigać min 30lat (po zmianach PiSu dłużej) w gnoju żeby dostać.
Będąc w Norwegii widziałem jak tam pracowali - 6 miesiąc ciąży i normalnie nawet fizyczne prace robiła kobitka (ob. Norwegii).

PS: policjant, diagnosta nie ma podstawy prawnej do tego co byś chciał - poczytaj ich fora - skoro pojazd został dopuszczony do ruchu - wydano mu dokument zwany dowodem rejestracyjnym lub PC to jest dopuszczony do ruchu i tablice są OK ;)
Pytanie jest tylko takie jakiego oświadczenia mogą żądać urzędnicy przy rejestracji, zwykłego czy pod odpowiedzialnością karną. Temat zagmatwany. Nie wiem nawet czy Wydz. Komunikacji może odmówić wydania mniejszych tablic wiedząc że pojazd nie jest z np z USA (bo z VIN rozkodują że na rynek europejski lub pani zosia wyjdzie zza okienka i zobaczy że pasuje do niego normalna blacha co dla mnie byłoby najlepsze a jak wydałaby mniejsze to ją wyperniczyć z roboty).

michele - 2018-10-12, 09:56

Możesz mieć wersję europejską samochodu, a klapę tylną wstawioną amerykańską (wąskie przetłoczenie na tablicę). Tak robiło się na szybko przeróbki klapa + kierunki i masz a'la amerykańskiego mercedesa.

Po za tematem.
Akurat żona jest na KRUS, bo ogrodnictwo, a tam są środki ochrony roślin, nawozy, przy których wprost jest napisany zakaz kobietom w ciąży, a na niektórych nawet i karmiącym :!: , więc już wiesz czemu nie robi. Mogła iść na L4 i brać kasę przez ten czas, ale tego nie zrobiła, więc KRUS zaoszczędził na niej, a składki płacić i tak trzeba.

Kolejna sprawa, a co mam zrobić z dziećmi? W promieniu okolicznych wsi km nie ma żłobka, ani klubu Malucha. Gdzie mam dać dziecko 1 roczne? Zatrudnić nianię, która chce więcej niż żona ma z ogrodnictwa?

Dlatego nie warto oceniać ludzi, którzy są czasem z przymusu w domu, a nie z wygodnictwa.

Odnośnie emerytury przy 4 dziecku, to z tego co wiem, to wynika z tego, że jak kobiecie zabraknie lat do emerytury, to wtedy ją dostanie. Uważam, to za uczciwe, ale nie wtedy, gdy siedzisz w domu i nic nie robisz...

norton1 - 2018-10-12, 10:08

Nikita_Bennet napisał/a:
siedzi w domu, ciąża to nie choroba (no chyba że "zagrożona").
No i przecież siedzi taka baba w ciąży na bezrobociu i po (chyba) 4 dzieciaku ma dostać minimalną emeryturę.


Posiedział byś z 4-ką małych dzieci 24h na dobę przez 8 lat, to bardzo możliwe że doszedł byś do wniosku że jednak lepiej te 8h zapierdzielać na roli niż z dziećmi siedzieć. I jak masz dosyć to nie ma do kogo iść i poprosić o urlop. Także ja bym był ostrożny z takimi teoriami.

BLACHA_997 - 2018-10-12, 13:28

Generalnie z tematu ogólnego przeszliśmy do spraw indywidualnych, a nie o to chyba chodziło?

michele napisał/a:
Wiesz ja nie lubię kręcić, ....


Fajnie to brzmi: Ja nie lubię Wieśka,...ale wódki się z nim napiję :)

Z ręką na sercu: Nigdy nie zdarzyło Ci się kupić jakiejkolwiek rzeczy, (którą używasz w domu) na firmę? Twoje dzieci, ew. członkowie rodziny nie używają telefonów, które zakupie zostały "na firmę"? Samochód firmowy używany jest wyłącznie do celów związanych z dział. gosp.?
Za długo siedziałem w tej branży, aby nie wiedzieć jakie są realia:)

Dlatego oprócz typowych organów wydających swoje decyzje na podstawie pisemnych oświadczeń obywatela (urząd zawsze kieruje się zasadą prawdziwości podanych danych) w PL muszą istnieć, albo powstawać na bieżąco ad choc organy weryfikujące wcześniej złożone oświadczenia.
Na zachodzie mało jest takich instytucji ponieważ mało jest także takich zachowań tamtejszych obywateli. Oni mają większą świadomość prawną z jednej strony, a z drugiej kary za "wałki" są bardziej dotkliwsze więc generalnie nie opłaca się kręcić i organy przyjmują jako wiarygodne oświadczenia petenta. Zwróć uwagę na problem wyłudzeń świadczeń rodzinnych w Niemczech i UK. Dopiero po analizie zgromadzonych danych zaczęto tam weryfikować wnioski o te świadczenia, głównie założone przez naszych rodaków, których dzieci przebywały w PL, gdyż one stanowiły większość "podejrzanych".

michele napisał/a:
I ja jako obywatel, który dobrze robi muszę pisać pisma, czy jaką rejestrację mogę mieć. Czy nie może tego sprawdzić diagnosta, policjant lub urzędnik..


Przecież Ty jako obywatel powinieneś mieć świadomość, że skoro nie posiadasz pojazdu, który kwalifikowałby się do posiadania małej tablicy, nie masz także prawa żądać od organu rejestrującego wydania takiej tablicy! Poste.! Jeśli takiej świadomości nie masz jest wiele źródeł, które rozwiążą Twoje dylematy upewniając Cię jednocześnie w tym czy masz podstawę do wnioskowania bądź jej nie masz. Nie ma się więc co dziwić, że skoro są cwaniacy, (którzy wykorzystują pewne sytuacje) instytucje, które z założenia nie mają funkcji kontrolnych nie wierzą nikomu i weryfikują dane na różne możliwe sposoby, np. słynne oświadczania nowożeńców co do usługodawców kręcących video czy zespołów muzycznych. Sami sobie zgotowaliśmy ten los.

defunk - 2018-10-12, 13:55

BLACHA_997 napisał/a:
Samochód firmowy używany jest wyłącznie do celów związanych z dział. gosp.?


Generalnie nie ma takiego obowiązku, chyba że auto jest na pełnym odliczeniu VAT.

michele - 2018-10-15, 07:25

BLACHA_997 napisał/a:
Przecież Ty jako obywatel powinieneś mieć świadomość, że skoro nie posiadasz pojazdu, który kwalifikowałby się do posiadania małej tablicy, nie masz także prawa żądać od organu rejestrującego wydania takiej tablicy! Poste.! Jeśli takiej świadomości nie masz jest wiele źródeł, które rozwiążą Twoje dylematy upewniając Cię jednocześnie w tym czy masz podstawę do wnioskowania bądź jej nie masz.


Przecież o tym mówię. Zakładam, że mam auto USA i zamówiłem tablicę. Dostałem je i się cieszę, a za miesiąc dwa muszę jakieś oświadczenia pisać.

I porównuję, że jak coś robisz legalnie, tak jak ma być, to zaczynają się oświadczenia, że robisz to dobrze i Ci to przysługuje.

To tak moim ostatnim doświadczeniem, że w różnych urzędach zaczynam pisać oświadczam, że to i tamto... albo nawet ostatnio w banku oświadczałem do czegoś tam...

BLACHA_997 - 2018-10-15, 09:30

michele napisał/a:
To tak moim ostatnim doświadczeniem, że w różnych urzędach zaczynam pisać oświadczam, że to i tamto... albo nawet ostatnio w banku oświadczałem do czegoś tam...


Stąd też, całym podsumowaniem tematu (według mnie) jest ostatnie zdanie poprzednio napisanego przeze mnie postu.

ajax - 2018-10-15, 19:21

Moi drodzy jako osoba bardziej od większosci leciwa pamietam jeszcze czasy, gdy oswiadczenie miało wartość pewnego miękkiego papieru. Potrzebne było ZAŚWIADCZENIE. Przykładowo do kupna akumulatora, paliwa (tzw. "kartki" były takim zaświadczeniem). Na malucha mozna było kupić całe 20 czy 25 litrów. Miesięcznie. Na pralkę, na pokój (zaświadczenie o ciąży żony - była w 8 miesiącu). Pamietam dobrze czasy, gdy urzędnik oświadczenie traktowal jak tykającą bombe i żądał poświadczenia tegoż oświadczenia przez NACZELNIKA. Te WIELKIE LITERY to wręcz się słyszało. A jak było ZAŚWIADCZENIE z KOMITETU, to padajcie narody i bijcie sie w pyski. URZĘDNIK stawał się bardzo małym urzędniczkiem.
To se ne vrati pane Havranek

Czort - 2018-10-19, 09:43

Jak to se ne vrati? Przecież Unia wymaga zwiększania biurokracji z roku na rok i ich to nie interesuje że nie ma potrzeby, mają być zatrudnieni w administracji i ..., więc niedługo znów pojawią się zaświadczenia i oświadczenia od urzędników unii europejskiej ku chwale socjalizmu.
traks - 2018-10-19, 18:38

Zawsze uważałem, że jak chce się ułatwić życie Polakowi, i uchyli się drzwi, to on wsadzi tam nogę i zaczyna kombinować :)
eplus - 2018-10-19, 19:31

A Ty kim jesteś :?: Nie Polakiem :?:
traks - 2018-10-19, 20:17

A kim są Ci, co wykombinowali że chociaż im się nie należy, to mogą pobrać małe tablice :?: A kim są Ci uczciwi, którzy przez takich cwaniaczków, muszą teraz się tłumaczyć :?:
Belphegor - 2018-10-20, 09:52

Cytat:
A kim są Ci, co wykombinowali że chociaż im się nie należy, to mogą pobrać małe tablice


Mam takiego jednego w firmie. Teraz chodzi trochę niepewny. :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group