DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Duster II 1,5 dci

Carsar - 2018-11-08, 21:03
Temat postu: Duster II 1,5 dci
Witam
Nie wiem czy dobrze to opisze

1,5 dci jak puszczam gaz to czuje na skrzyni biegów jak gałka "odpuszcza" jak dodaje gazu "napina" a czasami jak jade w korku z predkościa okolo 30 na godzinę i tam gazem sie operuje bardzo lekko to ta gałka skacza jak głupia. Czy tak jest w dieslach ( to mój pierwszy) bo trochę to wkurza.
Autko ma przejechane okolo 4k km i ostatnio pozwoliłem sobie na trasie przycisnać do 140km. przy tej prędkości pedał od sprzęgła miał duże wibracje. Wcześniej jechałem nią maksymalnie 120, nie przekraczając 2500 obrotów i też były wibracje ale nie były one tak uciążliwe, do zaakceptowania, ale przy 140 nie byłem w stanie trzymać nogi na sprzęgle co zaczęło mnie już troche martwić.
Mam się czego obawiać?

shrek - 2018-11-08, 21:19

Auto raczej mlode, ale:
Ruch lewarka moze byc ddlikatnie wyczuwalny, ale jak ma duzy luz/skok to rzuc okiem na poduszke skrzyni.
Drgania pojawiaja sie najczesciej od niewywazonych kol lub krzywych felg( nawet nowe ).
Zacznij od sprawdzenia kol nastepnie moze byc ktoras z poduszek silnika lub przegub (najczesciej wewnetrzny)

gogol - 2018-11-09, 07:29

Co do galki to mam tak samo, tylko ze jest to ledwie wyczuwalne i tylko gdy trzymam reke na lewarku. Ktos na forum kiedys pisal, ze generalnie felgi ktore daje Dacia to z zalozenia sa krzywe. Teraz nie moge znalezc tematu, zeby to potwierdzic.
zwirz - 2018-11-09, 09:01

U mnie w 1,2 benzyna też zauważalnie gołym okiem gałka zmiany biegów reaguje na dodanie lub puszczenie gazu
Belphegor - 2018-11-09, 10:06

Renault od zawsze miał, w moim mniemaniu, zbyt miękkie poduszki pod skrzynią biegów. W każdym Renault z manualną skrzynią biegów lewarek lekko chodzi w przód i tył w zależności od przyspieszania i puszczania gazu. Jednak te skoki powinny być krótkie.

U mnie tego nie mam, ponieważ mam automat, tak samo jak nie mogę mieć wibracji na pedale sprzęgła. Jednak na innych pedałach nie wyczuwam innych wibracji niż normalne od pracującego diesla. Czyli lekko wyczuwalne.

Sprawdź koła, jak napisał shrek.

PiotrWie - 2018-11-09, 11:21

To typowe dla Renault - miałem kilka samochodów w tym dwa od nowości i wszystkie tak miały.
Dar1962 - 2018-11-09, 12:04
Temat postu: Re: Duster II 1,5 dci
Carsar napisał/a:
Witam gałka skacza jak głupia

nie przejmuj się, to typowe dla skrzyń made in Renault, więc to zagadnienie z kategorii TTTM :-P

Rumuntt - 2018-11-09, 17:25

Zagadnienie z lewarkiem ciekawe, też tak mam. Trudno mi określić czy u mnie skok lewarka jest duży czy mały, ale pod ręką gdy dotykam gałki lewarka, czasem gdy staram się szybko zmienić bieg, przyzwyczajenia z poprzedniej fury, to poczuję gwałtowne "kopnięcie" w dłoń.
Czy te fabryczne poduszki pod skrzynią tak szybko się zużywają, że następuje to zjawisko?
Czy oprócz tego, że TTTM, jest możliwa w trakcie eksploatacji, ich wymiana na jakiś twardszy - trwalszy zamiennik?

Carsar - 2018-11-10, 15:47

Bardzo Dziękuję za odpowiedź. Czyli ruch lewarka jest normą, więc OK. Trzeba po prostu się przyzwyczaić. A co do wibrującego sprzęgła to w piątek będę zmieniał opony na zimowe, mam nadzieję że to felgi i problem zniknie, jeśli dobrze wyważą.
Michał B24 - 2018-11-11, 12:19

Inna sprawa, to po co trzymasz nogę na pedale sprzęgła przy prędkosci 140km/h. Po pierwsze zużywasz sprzęgło, po drugie jest to całkowicie bez sensu.

Trzymanie ręki na lewarku dźwigni zmiany biegów, podczas jazdy, bez zamiaru zmiany biegu, też jest bez sensu. Lepiej oduczyć sie tych przyzwyczajeń. Będziesz miał lepsząkontrolę nad kierownicą.

Carsar - 2018-11-11, 18:11

I tu jesteś w błędzie. O takiej jeździe o jakiej mówisz to mam na trasie Wrocław - Warszawa. Wrzucam 6 bieg i nic mnie nie interesuje.
Ale A4 to juz całkiem co innego. Mam Dustera który nie jest demonem prędkości, a nawet jakby był to i tak zjeżdzalbym na prawy pas. A jaki jest urok naszej kochanej A4 oraz poruszających się na niej JANUSZY. A taki, że mam na liczniku 140 JANUSZ 150 i leci cały czas lewym pasem. ja zbliżając się do cieżarówki nie wiem czy on będzie przyspieszał czy dalej sie toczył, więc wole, żeby mnie wyprzedził. Takie sytuacje sprawiają że jestem w gotowości czyt. noga na sprzęgle.
(mając nogę na sprzęgle o jakim zużyciu mówisz?) dodaj do tego wszystkiego wyprzedzające się tiry.
Jeżdżąc po mieście to przy każdej zmianie biegów twoja ręka wędruje na kierownicę, czy jednak na lewarku? To było pytanie retoryczne.

Idąc Twoim tokiem myślenia. Coś stuka, coś puka w aucie, no przecież masz radio, to sobie pogłośnij i po problemie.

PiotrWie - 2018-11-11, 20:06

Carsar napisał/a:
I tu jesteś w błędzie. O takiej jeździe o jakiej mówisz to mam na trasie Wrocław - Warszawa. Wrzucam 6 bieg i nic mnie nie interesuje.
Ale A4 to juz całkiem co innego. Mam Dustera który nie jest demonem prędkości, a nawet jakby był to i tak zjeżdzalbym na prawy pas. A jaki jest urok naszej kochanej A4 oraz poruszających się na niej JANUSZY. A taki, że mam na liczniku 140 JANUSZ 150 i leci cały czas lewym pasem. ja zbliżając się do cieżarówki nie wiem czy on będzie przyspieszał czy dalej sie toczył, więc wole, żeby mnie wyprzedził. Takie sytuacje sprawiają że jestem w gotowości czyt. noga na sprzęgle.
(mając nogę na sprzęgle o jakim zużyciu mówisz?) dodaj do tego wszystkiego wyprzedzające się tiry.
Jeżdżąc po mieście to przy każdej zmianie biegów twoja ręka wędruje na kierownicę, czy jednak na lewarku? To było pytanie retoryczne.

Idąc Twoim tokiem myślenia. Coś stuka, coś puka w aucie, no przecież masz radio, to sobie pogłośnij i po problemie.

Oczywiście że za każdym razem na kierownicę - przekonasz się jak prowadząc jedną ręką zjedziesz lekko na sąsiedni pas i kogoś zahaczysz. Nogę możesz trzymać nad sprzęgłem o ile potrafisz - trzymając na sprzęgle zawsze minimalnie wciskasz i powodujesz jego znacznie szybsze zużycie - ale to juz tylko twój problem że będziesz często wynienił sprzęgła.

Michał B24 - 2018-11-11, 21:43

Carsar napisał/a:
Takie sytuacje sprawiają że jestem w gotowości czyt. noga na sprzęgle.

(mając nogę na sprzęgle o jakim zużyciu mówisz?) dodaj do tego wszystkiego wyprzedzające się tiry.


No właśnie, trzymając nogę na sprzęgle zużywasz okładziny, łożysko wyciskowe oraz dwumasę. Nie ma potrzeby trzymać nogi na sprzęgle. Nawet rajdowcy tego nie robią.

Ręka wraca po każdej zmianie biegu na kierownicę u mnie. Nawet w rajdach tak robię, bo nie daję rady ukręcić kierownicy jedną ręką. Trzymanie ręki na lewarku, też przyspiesza zużycie cięgien, połączeń cięgien oraz wybieraków w skrzyni.

Carsar - 2018-11-11, 22:45

Zeszliśmy trochę z tematu, ale OK

to co Wy tutaj wypisujecie jest jakąś abstrakcją. Nie jestem rajdowcem, ale też nie jestem typem, nazwijmy to "zimnego łokcia"

Nie trzymanie kierownicy obiema rękoma, może skutkować zjechaniem na inny pas, lub jak kolega napisał nie jest w stanie ukręcic jedną ręką :shock:
Owszem, zgadzam się z tym, że ręce powinny być na kierownicy, szczególnie w sytuacjach awaryjnych, np gdy muszę wykonać tzw. test łosia. Jedna ręką jest to niewykonalne. Ale, że przy każdym biegu?
Nie wiem jak długie macie przełożenia w swoich skrzyniach, ale w mojej rudej, ręka nie zdąży wrócić na kierownicę jak trzeba wrzucać 2 i za chwile 3. Od 3 w górę już jest większe pole manewru i nie trzeba cały czas trzymać na lewarku.

Co do sprzęgła, to się nie wypowiadam, może macie rację, może szybciej się zużywa. Nie wiem, nigdy nie miałem ze sprzęgłem żadnych problemów, nigdy go nie wymieniałem. A trochę tych aut miałem.

PS: jechałem teraz do CPN bo mi się fajki skończyły i próbowałem nie trzymać nogi na sprzęgle, tylko obok. Nie dałem rady. Dużo bezpieczniej się czuję po swojemu. Po tylu latach za kółkiem już tego nie zmienię.

Michał B24 - 2018-11-12, 16:44

Carsar napisał/a:
lub jak kolega napisał nie jest w stanie ukręcic jedną ręką


Jeżdżę w rajdach przeprawowych, terenówką, nie Dacią. Tam nie jestem w stanie kierownicą skrecić, jedną ręką w dość częstych przypadkach. W Daci nie nastręcza to problemu. Jednak dalej polecam oduczyć się tych przyzwyczajeń.

Między jedynką, a dwójką, to pewnie ręka nie zawsze wróci na kierownicę, ale pisałeś o jeździe 140km/h i nodze na sprzęgle. A to już nie jest jazda z częstą zmianą biegów.

Fakt, że masz 6 biegów, a ja 5. Jednak powyżej 100km/h nieczęsto zdaża mi się zmieniać biegi na autostradzie. Fakt zdaża się, ale bardzo nieczęsto, muszę zredukować do czwórki.

PiotrWie - 2018-11-12, 20:15

Michał B24 napisał/a:
Carsar napisał/a:
lub jak kolega napisał nie jest w stanie ukręcic jedną ręką


Jeżdżę w rajdach przeprawowych, terenówką, nie Dacią. Tam nie jestem w stanie kierownicą skrecić, jedną ręką w dość częstych przypadkach. W Daci nie nastręcza to problemu. Jednak dalej polecam oduczyć się tych przyzwyczajeń.

Między jedynką, a dwójką, to pewnie ręka nie zawsze wróci na kierownicę, ale pisałeś o jeździe 140km/h i nodze na sprzęgle. A to już nie jest jazda z częstą zmianą biegów.

Fakt, że masz 6 biegów, a ja 5. Jednak powyżej 100km/h nieczęsto zdaża mi się zmieniać biegi na autostradzie. Fakt zdaża się, ale bardzo nieczęsto, muszę zredukować do czwórki.

W Dusterze 4x4 nie ma typowej skrzyni 6 - biegowej - jest jako pierwszy bieg coś co lepiej nazwać biegiem 0,5 - ma to być substytut reduktora. Na zwykłej drodze instrukcja zaleca ruszanie z biegu oznaczonego jako 2. W 6-biegowej skrzyni w Megane, którą jeździłem na Teneryfie przy 120/h miałem 2200 obrotów - przyjemna cisza w samochodzie.

Michał B24 - 2018-11-22, 09:03

Sprawdziłem u siebie. Faktycznie, między 1, a drugim biegiem, nieczęsto przekładam rekę na kierownice, ale przy pozostałych zmianach, zawsze. Lewarek nie drży, nie rzuca nim. Przy 130, można wyczuć mrowienie na drażku od biegów. Sprawdzałem w ramach testów.

Jeśli chodzi o pedał sprzęgła, mozna wyczuć mrowienie na stopie, łaskotanie ale w sumie nieprzyjemne, przy predkości 130km/h. Ale dalej nie rozumiem po co na nim trzymać stopę przy takiej prędkosci.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group