DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Zakup Dacii - duster czy rapid?

tommylee1 - 2019-02-23, 15:42

Chce kupic samochód w leasing 3 lata. Przebieg w tym okresie do 60000. Zależy mi na niskich kosztach eksploatacji w tym okresie. Od kilku dni nie potrafię podjąć decyzji czy kupować Dustera LPG czy Rapida 1.0 TSI 100KM. Oba auta w podobnej cenie. Gwarancja na oba do 5 lat. Dodam, że raz na miesiąc, na dwa jadę na Ukrainę. Maksymalny okres użytkowania trzy lata, później kolejne auto.
Proszę powiedzcie, co byście wybrali? Dzięki

DrOzda - 2019-02-23, 16:24

Na ukraińskie drogi Duster lepszy. Choć gwarancja tam nie obowiązuje ciekawe jak u Skody ?
laisar - 2019-02-23, 16:30

Zrób dłuższe niż 3-minutowa jazdy próbne oboma modelami (po mieście - włącznie z parkowaniem - i chociaż kawałek szybciej po trasie) i raczej będziesz już wiedział.
tommylee1 - 2019-02-23, 16:41

Duster wydaje mi się bardziej funkcjonalny. Domownikom również bardziej się podoba. Wrzuciłem ten wątek po tym jak naczytałem się o problemach z LPG. Czy naprawdę jest sens się przejmować? Zależy mi na Waszej opinii biorąc pod uwagę mniej problemów w przyszłości.
Thomson1708 - 2019-02-23, 19:43

Jak chcesz ekonomicznie to Astrę z LPG dostaniesz w cenie wyposażonego rapida.
Citroen C4 ellyse może jeździć na chuj****we paliwo przy silniku 1.6, jest on zaprojektowany do jazdy po krajach 2 świata jak Ukraina itp. jak dobrze pamiętam można tam lać 89 albo 91 oktanow. Może zobacz w tamtą stronę.

Dar1962 - 2019-02-23, 19:46

przez 3 lata i 60 tys km raczej nic złego się nie wydarzy :-P m choć ten silnik nie jest najlepszą parą z lpg z uwagi na opisany wiele razy na forum dość wysoki koszt wymiany szklanek - ale to już będzie ból dupska drugiego albo i trzeciego właściciela
tommylee1 - 2019-02-23, 21:58

Nad Astra się zastanawiałem. Żeby nie było, że za długo. Coraz mniej ich w ofercie.


P.S.
Myślałem, że więcej osób napisze: Bierz Dustera i się nie przejmuj :-)

Obywatel MK - 2019-02-24, 01:08

Nie będę obiektywny i odpowiem bierz Dustera, bo czy ktoś widział zadowolonego użytkownika Skody? :-D
Z tym, że jeśli zależy Ci na aucie z LPG to wybór Dustera jest bez sensu bo trzeba na niego czekać ok. pół roku co jest głupotą jeśli masz do wyboru Astrę z placu od ręki. Z drugiej strony, jeśli chcesz użytkować go tylko trzy lata to opłacalność dopłaty do LPG stawia to pod znakiem zapytania.
Ja wybrałem Dustera bo mam kiepski dojazd, 2 km dziurawej gruntówki i tak naprawdę nic innego mnie nie interesowało. :roll:

laisar - 2019-02-24, 01:25

tommylee1 napisał/a:
Myślałem, że więcej osób napisze

Wbrew nieustannym paranoicznym posądzeniom - nie jesteśmy ani sektą, ani nawet fan-klubem Dacii...

GRL - 2019-02-24, 02:13

Jeździłem Rapidem i Dusterem i długo nie mogłem się zdecydować, gdyż ani jedno ani drugie auto nie było w niczym znacząco lepsze (pomijając prześwit, który nie był głównym kryterium).
Pozostaje więc jeszcze kwestia ekonomiczna:
- Rapid mniej pali, ale jest modelem schodzącym z trudniejszym do zaakceptowania silnikiem mikro-turbo,
- Duster pali więcej, ale jest hitem sprzedażowym z niskim spadkiem wartości i prostą koncepcją silnika lubianą przez rynek wtórny.
Ostatecznie koszt paliwa + spadku wartości wyjdzie zapewne podobnie.
A dla 60kkm to by mi się nie chciało bawić z LPG...

Piotrpl - 2019-02-24, 09:08

tommylee1 napisał/a:
Chce kupic samochód w leasing 3 lata. Przebieg w tym okresie do 60000. Zależy mi na niskich kosztach eksploatacji w tym okresie. Od kilku dni nie potrafię podjąć decyzji czy kupować Dustera LPG czy Rapida 1.0 TSI 100KM. Oba auta w podobnej cenie. Gwarancja na oba do 5 lat. Dodam, że raz na miesiąc, na dwa jadę na Ukrainę. Maksymalny okres użytkowania trzy lata, później kolejne auto.
Proszę powiedzcie, co byście wybrali? Dzięki

Jak zastanawiasz się między Dusterem a Rapidem, to może warto spojrzeć na Sandero lub MCV w wersji Stepway.

Transfogarski - 2019-02-24, 11:22

Jeździłem Fabią Kombi 1.0 TSI 110 KM. i Dusterem 1,6 4x4. Powiem tak, walory użytkowe tego silnika w stosunku do 1,6 16V biją na głowę na korzyść TSI. Przyśpieszenie 0-100 poniżej 10s. Bardzo dobra elastyczność na wszystkich biegach dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu 200 NM. Wyprzedzanie w warunkach drogowych bezproblemowe. Np na autostradzie przyspieszenie ze 120 do 150 na 6 biegu trwa moment. W Dusterze z silnikiem 1,6 taki manewr trwa wieczność. Z tym silnikiem idzie 6 biegowa skrzynia biegów - przy prędkościach autostradowych w kabinie cisza.W Dusterze mogłem o tym zapomnieć i chyba raczej się nic nie zmieniło. Spalanie na trasie kombinowanej pół na pół autostrada i drogi krajowe 5,5 l/100. W Dusterze 2 razy tyle. Co do awaryjności 1.0 tsi to nie słyszałem o jakichś większych problemach tych jednostek. Są one montowane bodajże od 5 lat w grupie VAG. Przy 60 000 km rw 3 lata raczej nic się nie będzie działo. Podsumowując, Na trasy auto z mocniejszym silnikiem i 6 biegową skrzynią. Do turlania się po dziurawych drogach - Duster.
GRL - 2019-02-24, 15:22

Transfogarski napisał/a:
Jeździłem Fabią Kombi 1.0 TSI 110 KM. ... Np na autostradzie przyspieszenie ze 120 do 150 na 6 biegu trwa moment. ...

Nie wiem o którą wersję chodzi autorowi wątku, ale ta słabsza ma 5 biegów i jednak dynamiką tyłka nie urywa.

Transfogarski napisał/a:
... przy prędkościach autostradowych w kabinie cisza.W Dusterze mogłem o tym zapomnieć i chyba raczej się nic nie zmieniło. ...

Zmieniło.

defunk - 2019-02-24, 15:24

I to jest chyba jedynie słuszna odpowiedź:
- jeździsz dużo w długie trasy, jakieś autostrady, w dodatku trzeba wyprzedzać -- Skoda,
- czasem jeździsz w jakieś trasy, czasem dłuższe, czasem krótsze, ale poza tym raczej potrzeba auta, którego nie powstydziłby się Lawrence z Arabii -- Duster.

miela - 2019-02-24, 19:51

defunk napisał/a:
I to jest chyba jedynie słuszna odpowiedź:
- jeździsz dużo w długie trasy, jakieś autostrady, w dodatku trzeba wyprzedzać -- Skoda,
- czasem jeździsz w jakieś trasy, czasem dłuższe, czasem krótsze, ale poza tym raczej potrzeba auta, którego nie powstydziłby się Lawrence z Arabii -- Duster.


O to to. Zależy co dla ciebie ważniejsze. Miałem podobny dylemat: fabia/rapid czy duster (ew. logan mcv stepway). Też mnie kusiły skodowe niskie spalania, ale uznałem, że przy moich przebiegach nie one są najważniejsze no i przede wszystkim bardziej mi potrzebny samochód na gorsze drogi, niekoniecznie nieutrwardzone.

Ale po sobie wiem, że samo określenie potrzeb jest bardzo trudne.

GRL - 2019-02-24, 20:00

miela napisał/a:
Ale po sobie wiem, że samo określenie potrzeb jest bardzo trudne.

A na końcu życie płata figla i wychodzi zupełnie inaczej niż przewidywałeś. :lol:

Kupowałem auto z przeświadczeniem przebiegów rzędu 15-18kkm rocznie.
I może pierwszy rok zakończę z takim wynikiem.
Za to ostatnio zostałem poproszony o doradztwo w dużym przedsięwzięciu.
Jak temat nabierze rozpędu i zaczną po mnie dzwonić 3-5x w tygodniu, to przebieg roczny podwoję.
Tyle było z planowania. :lol:

Kubuch - 2019-02-24, 20:19

GRL napisał/a:
Nie wiem o którą wersję chodzi autorowi wątku, ale ta słabsza ma 5 biegów i jednak dynamiką tyłka nie urywa.


Wszystko co ma turbo jest szybsze (bardziej elastyczne, daje lepsze odczucia z jazdy) od Dustera 1,6 SCe...

laisar - 2019-02-24, 20:30

Transfogarski napisał/a:
na autostradzie przyspieszenie ze 120 do 150 na 6 biegu trwa moment

A potem się ludzie dziwują, że te TSI to takie badziewie, bo nie wytrzymuje nawet 100 tys. km przebiegu bez awarii...

Skrzynia biegów służy do zmieniania biegów, a VI bieg nie służy do przyśpieszania z pedałem w podłodze - nawet jeśli w danej chwili silnik "daje radę".

tommylee1 - 2019-02-24, 20:38

Dzięki za opinię. Rapid za chwile zostanie zastąpiony Scalą. Duster prawdopodobnie procentowo niej straci w stosunku do zakupu.

Myślę, że przy przebiegu 60kkm LPG jest opłacalny. Poza tym jak napisał GRL przyszłość może być "zmienna", jest to też zawsze zabezpieczenie w przypadku zmiany planów i pozostaniu z autem na dłużej.
Rozważam silnik 110 KM.

Postanowiłem wszystko oprzeć o kwestie ekonomiczną. Doposażyć Dustera z LPG tylko w to, co jest mi potrzebne do szczęścia. To samo w kwestii Skody. Ofertę od skody mam mieć jutro. Zgodnie z cennikiem Rapid jest droższy. Ale o kwestii ceny będę rozmawiał z właścicielem salonu, który jest znajomym znajomego.
Mówiąc krótko, cena zakupu, koszty ubezpieczeń i leasingu zadecydują co wybiorę.

GRL - 2019-02-24, 21:03

Kubuch napisał/a:
Wszystko co ma turbo jest szybsze (bardziej elastyczne, daje lepsze odczucia z jazdy) od Dustera 1,6 SCe...

Odczucie to nie wyniki liczbowe.
Jeżeli weźmiemy sobie do serca uwagę laisara, żeby nie obciążać nadmiernie układu korbowo-tłokowego butowaniem od samego dołu tej sokowirówki, to przy operowaniu skrzynią moc zaczyna mieć większe znaczenie niż moment obrotowy powyżej turbodziury.
1.0tsi ma 160Nm do 3500obr/min i zaczyna spadać.
1.6sce ma 156Nm przy 4000obr/min.
Oznacza to mniej więcej tyle, że od około 3600-3700 zaczyna się przewaga silnika Dustera.

I nie próbuję wmówić, że Duster jest autem dynamiczniejszym - co to to nie - ale generalizowanie "Wszystko co ma turbo jest szybsze" to robienie papki z mózgu osobom, które się na tym słabo znają...

tommylee1 napisał/a:
Mówiąc krótko, cena zakupu, koszty ubezpieczeń i leasingu zadecydują co wybiorę.

To taką anegdotkę dorzucę.
10 lat temu zapytałem byłego szefa dlaczego wybrał Peugeota 308 (wtedy crossoverów prawienie było).
Odpowiedział, że jeździł różnymi kompaktami i głównym warunkiem zakupu była umiejętność wjechania pod wysokie krawężniki chodników w pobliżu jego biura.
Podczas jazd testowych zawsze zahaczał o "swoją" ulicę.

Pod tym względem w Dusterze nie trzeba się w ogóle zastanawiać - wjeżdżasz wszędzie, bez obaw.
Poza tym kręcąc się po gruntowych drogach dojazdowych do domków w polu nie musisz się bać kolein.
Pytanie czy to jest Tobie w ogóle potrzebne?
Na minus w Dusterze - jazda powyżej 120km/h mija się z celem, powyżej tej prędkości auto robi się kompletnie nieekonomiczne.
I znowu...
Pytanie czy to jest Tobie w ogóle potrzebne?

Miłego. ;-)

tommylee1 - 2019-02-24, 23:02

Duża większość trasy pokonuje ulicami miasta. Nawet jadąc na Ukrainę oprócz odcinka autostrady do Piotrkowa nie mam kawałka dwupasmówki.
Ale zawsze pojawia się jakieś "ALE". Już planuję wyjazd w wakacje do Hiszpanii :-) .

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2019-02-26, 09:30 ]
O Hiszpanii - http://www.daciaklub.pl/f...1779105#1779105.

Obywatel MK - 2019-02-25, 00:02

Właśnie, bo nie ma aut idealnych i do wszystkiego, ale moja droga do domu i krawężniki przekonały mnie, że niskiego auta już nie kupię, a raz do roku wyjazd wakacyjny to nie powód by z tego rezygnować.
kicpra - 2019-02-25, 12:24

A może Logan MCV Stepway z 0,9tce?
Dziury mu nie straszne, a i wyprzedza się nim nawet nieźle.

Transfogarski - 2019-02-25, 12:41

laisar napisał/a:
Skrzynia biegów służy do zmieniania biegów, a VI bieg nie służy do przyśpieszania z pedałem w podłodze - nawet jeśli w danej chwili silnik "daje radę".


No właśnie nie z pedałem w podłodze. 200 NM jest dostępne bodajże od 2000 rpm. To nie wolnossący 1,6 16v, który wymagał redukcji biegu, w zasadzie przy każdym manewrze wyprzedzania. No chyba, że się wyprzedzało furmankę.

Co do awaryjności 1.0 TSI albo fordowskiego ecoboosta 1.0 to nie słyszałem o masowych zgonach przed 100 kkm.

Pedros - 2019-02-25, 13:03

Transfogarski napisał/a:
Co do awaryjności 1.0 TSI albo fordowskiego ecoboosta 1.0 to nie słyszałem o masowych zgonach przed 100 kkm.

ja niestety słyszałem od mechanika że kilka ,,kapitalek" 1,0 TSI robił przy przebiegu 98-99 tyś. Fakt, że temat dotyczył raczej egzemplarzy z początku produkcji.

Belphegor - 2019-02-25, 13:15

Transfogarski napisał/a:
albo fordowskiego ecoboosta 1.0 to nie słyszałem o masowych zgonach przed 100 kkm.


Ecoboost 1.0 ma problem z głowicą. Niby silnik roku, ale rewelacji nie ma.

Tek - 2019-02-26, 19:16

Miałem taki sam dylemat, miałem już zamawiać Dustera, gdy zaczął kusić mnie Rapid. Ostatecznie padło jednak na Dacię. Absolutnie nie żałuję. Na nasze dziury, koleiny, krawężniki to jest naprawdę super auto. W trasie też daje radę (jeżdżę w miarę przepisowo). Mam benzynę bez LPG i spalanie podobne jak w moim poprzednim Focusie 1.6.
Kubuch - 2019-02-26, 22:33

GRL napisał/a:
Kubuch napisał/a:
Wszystko co ma turbo jest szybsze (bardziej elastyczne, daje lepsze odczucia z jazdy) od Dustera 1,6 SCe...

Odczucie to nie wyniki liczbowe.
Jeżeli weźmiemy sobie do serca uwagę laisara, żeby nie obciążać nadmiernie układu korbowo-tłokowego butowaniem od samego dołu tej sokowirówki, to przy operowaniu skrzynią moc zaczyna mieć większe znaczenie niż moment obrotowy powyżej turbodziury.
1.0tsi ma 160Nm do 3500obr/min i zaczyna spadać.
1.6sce ma 156Nm przy 4000obr/min.
Oznacza to mniej więcej tyle, że od około 3600-3700 zaczyna się przewaga silnika Dustera.

I nie próbuję wmówić, że Duster jest autem dynamiczniejszym - co to to nie - ale generalizowanie "Wszystko co ma turbo jest szybsze" to robienie papki z mózgu osobom, które się na tym słabo znają...


Czytam i nie wierzę... Przewaga Dustera zaczyna się wtedy gdy Rapid będzie już daleko z przodu... Naprawdę czasem warto się przejechać, żeby porównać i nie pisać bzdur. Zresztą nawet patrząc na suche dane katalogowe i bryłę obu aut ciężko mieć wątpliwości, które auto ma lepszą dynamikę i jest bardziej ekonomiczne.

GRL - 2019-02-26, 23:32

Jasne... Rapid 1.0tsi 95KM - pan i władca szos...
Jeździłem.
Nie ujął mnie dynamiką.

eplus - 2019-02-27, 11:25

Kubuch napisał/a:
Czytam i nie wierzę... Przewaga Dustera zaczyna się wtedy gdy Rapid będzie już daleko z przodu... .

Jeden ściga się na 400 spod świateł, inny cały dzień nawala do Chorwacji.

Obywatel MK - 2019-02-27, 13:38

Porównanie Dustera i Rapida już z samej zasady się nie może udać bo kupują te samochody dwie różne grupy nabywców.
charger - 2019-02-27, 13:38

Belphegor napisał/a:
Transfogarski napisał/a:
albo fordowskiego ecoboosta 1.0 to nie słyszałem o masowych zgonach przed 100 kkm.


Ecoboost 1.0 ma problem z głowicą. Niby silnik roku, ale rewelacji nie ma.


Mam w Fiescie Ecoboosta 1.0 140 koni.
Ten silnik jest rewelacyjny w połączeniu z 6 biegową skrzynią, zbiera się jak szalony.
Objeździłem wszystkie 3 cylindrowe turbo, ten wymiata.

Kolega posiada auto z tym silnikiem (100 koni). Ma przelatane ponad 150 tyś i działa bezproblemowo.

Bardzo ważna jest wymiana oleju, nie co 30tyś albo 2 lata jak zaleca Ford tylko co rok albo 15tyś.

Zasada jak dbasz tak masz działa i tu :)

Belphegor - 2019-02-27, 14:46

charger napisał/a:
Mam w Fiescie Ecoboosta 1.0 140 koni.

Ten silnik jest rewelacyjny w połączeniu z 6 biegową skrzynią, zbiera się jak szalony.

Objeździłem wszystkie 3 cylindrowe turbo, ten wymiata.


Bo jako silnik eksploatacyjnie jest super. Pracowałem w Fordzie, więc mam swoje zdanie o nim.
Natomiast ma głowicę wrażliwą na przegrzanie. Auta z przebiegiem 60.000 km z głowicą do wymiany to nie były jednostkowe przypadki. Ale to było 5-6 lat temu. Może coś tam pozmieniali. ;-)

macminer - 2019-02-27, 15:05

Wracając do pierwotnego pytania:
- jeśli chodzi o koszty eksploatacji, to Rapid ma szansę spalić mniej (zakładając styl jazdy normalnego użytkownika, a nie przysłowiowego przedstawiciela handlowego)
- jeśli chodzi o Ukrainę, to ze względu na jakość dróg brałbym jednak Dustera

A dyskusja na temat "małe turbo vs. wolnossący 1.6" to temat, który można ciągnąć w nieskończoność. Przy tej samej mocy silnika turbo daje lepsze przyspieszenie - czyli przydaje się w sytuacjach startu spod świateł czy konieczności szybkiego wyprzedzania. Natomiast w trasie, gdzie większość drogi jedzie się po autostradzie czy dwupasmówce nie ma to takiego znaczenia. Wyprzedzanie można przewidzieć i nie trzeba (a wręcz niewskazane) nagle wyrywać się zza pleców ciężarówki.

A styl jazdy "przedstawiciela handlowego" jest ogólnie wykańczający dla silnika, więc może stąd biorą się awarie typu przegrzanie małych uturbionych silników.

Dla mnie bardziej niż zrywność istotna jest tzw. "last mile" - jeśli jadę poza miasto, to z reguły w miejsca, gdzie droga jest w kiepskim stanie. W ostatni weekend byłem w Nadwarciańskim Grodzie (ośrodek k. Załęcza Wielkiego) i bardzo doceniłem zalety Dacii. Nie dość, że dojechałem do ośrodka nie martwiąc się o zawieszenie, to jeszcze mogłem sobie zrobić wycieczkę po okolicznych lasach, docierając w kilka ciekawych miejsc. Oglądałem wcześniej Rapida i Seata Toledo i z pełną świadomością wybrałem Dustera. Spalanie z 4 osobami na pokładzie na trasie 130 km po krajowej 11 i gminnych wyniosło ok. 7.1 l/100.

charger - 2019-02-27, 15:11

Belphegor napisał/a:
charger napisał/a:
Mam w Fiescie Ecoboosta 1.0 140 koni.

Ten silnik jest rewelacyjny w połączeniu z 6 biegową skrzynią, zbiera się jak szalony.

Objeździłem wszystkie 3 cylindrowe turbo, ten wymiata.


Bo jako silnik eksploatacyjnie jest super. Pracowałem w Fordzie, więc mam swoje zdanie o nim.
Natomiast ma głowicę wrażliwą na przegrzanie. Auta z przebiegiem 60.000 km z głowicą do wymiany to nie były jednostkowe przypadki. Ale to było 5-6 lat temu. Może coś tam pozmieniali. ;-)


Tak zmienili bodajże od 2014 roku jest zmodyfikowane chłodzenie i przegrzewanie głowicy już nie występuje.

eplus - 2019-02-27, 15:44

macminer napisał/a:
... byłem w Nadwarciańskim Grodzie (ośrodek k. Załęcza Wielkiego)...


Nie kojarzę. A może jest tam jakaś jeszcze większa miejscowość, którą bym znał? :lol:
To chyba miejsce, gdzie Dustery zawracają...

mojo - 2019-02-27, 17:40

Obywatel MK napisał/a:
Porównanie Dustera i Rapida już z samej zasady się nie może udać bo kupują te samochody dwie różne grupy nabywców.


i od tego należałoby zacząć

defunk - 2019-02-27, 18:37

Jak widać nie jest to do końca prawda, skoro jeden potencjalny nabywca rozważa właśnie takie auta (i chyba wielu innych P.T. Forumowiczów także zastanawiało się nad innymi opcjami, które być może na pierwszy rzut oka są od siebie dość odległe).

Jak rozumiem auto ma być relatywnie niedrogie, relatywnie popularne, relatywnie tanie w utrzymaniu, oferować przyzwoity komfort -- to chyba pasuje zarówno do Skody jak i do Dacii, zaś Dustera od Rapida dzieli mniej niż od np. Land Rovera, Volvo V90 czy Seata Mii.

macminer - 2019-02-27, 19:30

eplus napisał/a:
Nie kojarzę. A może jest tam jakaś jeszcze większa miejscowość, którą bym znał? :lol:
To chyba miejsce, gdzie Dustery zawracają...


Między Wieluniem a Działoszynem. Podwójny zakręt Warty.

Jeszcze dwa tygodnie temu sam nie wiedziałem, że jest takie miejsce. W latach 60-tych to naprawdę był koniec cywilizacji i nie było tam dróg twardych.

luckan - 2019-03-03, 14:48

Dla mnie porównanie Dustera z Rapidem jest całkiem naturalne. Na dodatek dorzuciłbym jeszcze Tipo SW. Na pierwszy rzut oka 3 różne auta. Ale jeśli wziąć pod uwagę przymiotniki - tani, pakowny, bezpieczny dla pasażerów (kurtyny z tyłu) to auta te zaliczają się dla mnie do jednej kategorii. Pozostają niuanse typu:
bardziej bezpieczny, ale mniej wygodne ładowanie - rapid klasyczny 1.0 110KM
bardziej terenowy, ale mniej żwawy - duster 1.6 Sce 115KM
bardziej pakowny, ale droższy - Tipo SW 120 KM T-jet
Gdyby Duster miał 5 gwiazdek jak skoda, silnik T-jet jak fiat i kosztował 55 tys to bardzo by uprościło moje dylematy :D

wuju - 2019-03-03, 21:36

Gdybym w tym momencie kupował auto dla siebie byłby to Fiat. Po pierwsze silnik po drugie kombi po trzecie rozsądna cena za średnie wersję wyposażenia
macminer - 2019-03-03, 22:08

luckan napisał/a:
porównanie Dustera z Rapidem jest całkiem naturalne. Na dodatek dorzuciłbym jeszcze Tipo SW

Pisałem już o tym w innym wątku http://www.daciaklub.pl/f...ic.php?t=16774, jeszcze przed zakupem Dustera. Niektórzy się dziwili, jak w ogóle można porównywać te samochody. Dla mnie istotnymi kryteriami były:
- niska awaryjność lub przynajmniej tanie koszty serwisu
- pojemność bagażnika 400-500l (im więcej tym lepiej)
- względna prostota, bez przeładowania elektroniką
- rozsądna cena

Głównym powodem, dla którego nie zdecydowałem się na Rapida był silnik 1.0 TSI. Wielka niewiadoma, jeśli chodzi o przyszłe usterki. Jak na mój gust za mały, za bardzo wysilony silnik do takiego auta. Poza tym bagażnik w wersji liftback miał odpowiednią pojemność, ale niewygodny w praktyce otwór załadunkowy (kto próbował wciskać do bagażnika wiolonczelę lub inny gabarytowy instrument, ten zrozumie).

Z Fiata Tipo SW zrezygnowałem po jeździe próbnej. Podstawowy silnik 1.4 bez turbo jest po prostu za słaby do tego auta. A 1.4 z turbo mocno podraża zakup.

Skutek - wybrałem Dustera. Ale nietrudno mi zrozumieć, że ktoś waha się pomiędzy tym trzema pojazdami.

wat - 2019-03-04, 19:51

kolego to wrzuć filmik jak wkłada się wiolonczele do Dustera bo chyba nikt tu na forum nie widział, a swoja drogą może wpadniesz na zlot i może nam coś na niej zagrasz ;-) ;-)
luckan - 2019-03-04, 21:53

Cytat:
A 1.4 z turbo mocno podraża zakup.
oj niestety to prawda. Fajne tipo SW z silnikiem T-JET w promocyjnej cenie to wydatek ok 65 tys. Z drugiej strony miałem przyjemność jazdy testowej tym samochodem i nie licząc początkowej trubodziury, ten silnik to rakieta. Ja wiem, że Duster 1,6Sce jest tylko o 2 sekundy gorszy, ale żeby uzyskać takie przyśpieszenie to trzeba go piłować na bardzo wysokich obrotach. Turbo w fiacie sprawia, że przyśpieszenie 10 sekundowe jest po prostu naturalne. Pewnie gdybym zdecydował się na Tipo SW 95KM i wersji POP to zbliżył bym się cenowo do wypasionego Dustera, ale ze względu na olejożerność wolnossącego 95KM silnika fiatowskiego na pewno go nie kupię. Tak więc puki co wygrywa Dacia. Fiat zmartwił mnie też faktem gorszej oferty finansowej. 50/50 dużo lepiej wygląda u Daci (mowa o RRSO). Po podliczeniu wszystkiego Tipo SW T-Jet jest droższy o kilkanaście tysięcy :(

Żeby nie odchodzić od Tematu głównego. Zapytam jeszcze kolegów, którzy jeździli Rapidem 1.0 110KM. Jak tam wygląda przyspieszenie w stosunku do Dustera 1.6Sce?

Kubuch - 2019-03-04, 22:02

Tak samo jak we Fiacie. Rakieta w porównaniu z Dusterem.
Prezes - 2019-03-04, 22:10

luckan napisał/a:
T-JET w promocyjnej cenie to wydatek ok 65 tys.

No to przy takiej cenie to z TCe można porównywać.. a to już robi różnicę.

macminer - 2019-03-04, 22:36

wat napisał/a:
a swoja drogą może wpadniesz na zlot i może nam coś na niej zagrasz

Na wiolonczeli to raczej gra mój syn. Ja to głównie na gitarze, basie lub keyboardzie.

Wracając do meritum: tydzień temu wiozłem 4 osoby w kabinie (wliczając siebie), a w bagażniku ich bagaże na 3 dni, oprócz tego keyboard, gitarę basową i wzmacniacz - i jeszcze było sporo luzu w bagażniku. Pod tym względem Duster sprawdza się świetnie. Spalanie - ok. 7 litrów/100km (1.6 SCe na dotarciu), więc też nie byłem rozczarowany.

Cytat:
Fiat zmartwił mnie też faktem gorszej oferty finansowej.

- to również dostrzegłem. W moim przypadku przy kredycie 50/50 RRSO wychodzi 4% w RSI, natomiast u Fiata było ponad 9%. Przy doliczeniu tańszego Easy Service koszt kredytu w Dacii właściwie spada do zera.

Natomiast co do Rapida - ostatnio, jak sprawdzałem, pakiet przeglądów był za jedyne 299 zł (4 lata). To również warto wziąć pod uwagę w kalkulacji.

wuju - 2019-03-04, 22:49

Mam podobny dylemat tylko ja się zastanawiam pomiędzy Sandero Stepway a Suzuki Baleno
tommylee1 - 2019-03-04, 23:07

Fajnie, że rozmowy na zapoczątkowanym przeze mnie temacie trwają. Nie było mnie kilka dni, potrzebowałem wyciszenia ;-) .
Decyzja zapadła - zamówiony Duster LPG plus pakiet przeglądów i gwarancji.

Czytając Wasze posty chciałbym do kilku wątków się odnieść. Przede wszystkim dlaczego wrzuciłem Dustera i Rapida. Na początku zaznaczyłem, że auto będzie brane w leasing na 3 lata następnie odsprzedane. Wybierając samochód marka była drugorzędna. Istotne były koszty w ciągu tych trzech lat, czyli: zakup, koszty leasingu, koszty ubezpieczenia, koszty serwisu, koszty paliwa.
Tylko dlatego Rapid wylądował w tym gronie. A tak w ogóle to faworytem to był Fiat Tipo SW 1,4 t-jest kombi LPG na którego miałem zapolować w czasie tzw Nocy Cudów. Fiat odpadł z jednego istotnego powodu - nie przedłuża gwarancji powyżej 2 lat na auta z instalacją LPG. Dacia nie robi z tego problemu.
Wracając do Rapida, zrobiłem nim jazdę próbną. Dokładnie 12 km. Wyzerowałem komputer i pojechaliśmy z salonu w Łodzi w kierunku Rzgowa. Pewnie niektórzy z Was znają tą trasę. praktycznie przejazd dwupasmówką. Po powrocie, średnie spalanie wyniosło 6,8 l. Zadałem pytanie sprzedawcy ile byłoby gdybyśmy pojechali, w drugą stronę, przez Łódź do Zgierza?
Nie odpowiedział. Ale ja myślę, że byłoby to ok 9 litrów benzyny.
To za dużo dla mnie. Gdyby koszt paliwa nie miał dla mnie znaczenia, wróciłbym do Tipo, którego uważam za samochód uszyty dla moich potrzeb.
Rapid spali 5,5-6 litrów ale w długich trasach.

To tyle na temat moich decyzji. Teraz pozostało mi czekać na auto. I nie zaprzątam sobie głowy tym, że LPG fabryczne może być sprawić problem. Jak sprawi to będę się martwił.

kapelusznik - 2019-03-05, 07:14

macminer napisał/a:

Wracając do meritum: tydzień temu wiozłem 4 osoby w kabinie (wliczając siebie), a w bagażniku ich bagaże na 3 dni, oprócz tego keyboard, gitarę basową i wzmacniacz - i jeszcze było sporo luzu w bagażniku.
to przecież normalka.
Wielokrotnie jeździliśmy na 4dniowe wypady w 5 osób z 2 gitarami. :-D
Fabią Kombi
Wszystko mieściło się zawsze pod roletką.

Loganem Sedan jechaliśmy nawet z trzema, alę tą trzecią gitarę musiał wieźć pasażer między nogami ;-) ;-)

luckan - 2019-03-05, 07:31

Z raportami spalania trzeba bardzo uważać. Szczególnie przy nowoczesnych uturbionych silnikach. Niby jest tam 0,9-1,2L i spalanie jest super małe, ale spróbuj tylko przyspieszać nimi mocno (a łatwo to wchodzi w krew, bo te silniki po prostu są do tego stworzone :mrgreen: ) Wtedy spalanie jest takie, że zapewne niektórzy będą sądzić, że ich egzemplarz jest po prostu zepsuty. Każdy ma inny styl jazdy, więc traktuje spalania z dużym marginesem. Przykład na codzień jeżdżę Laguna II 100KM Dci. Na trasie spalanie Tdi'ków moich znajomych to oczywiście 4l/100 (kroić się za to chcą). Moja lala na trasie bierze nie mniej jak 8l/100. Poza trasą bierze od 7 do 8.
Ja mimo wszystko zakładam (przy moim stylu jazdy) że Dacia 1,6 Sce jest bardzo oszczędnym samochodem w porównaniu do jazdy np. T-Jetem fiata.

kapelusznik - 2019-03-05, 07:55

luckan, mój TDI jak jadę w trasie spokojnie 90km/h to nawet poniżej 4l/100km zejdzie - raz nawet 3.6l/100km zrobił na 180km trasie jak w sznurku aut wracających z Woodstock jechałem.

No ale żarty na bok - tak się nie da jeździć więc te 4.5l/100km po krajowkach to się zrobi bez problemu przy normalnej jeździe.
Drogi klasy A i S to jakieś 5.5l do 6l ale trzeba też patrzeć na to że przy 140km/h to te 75KM już nie wystarcza i trochę trzeba poganiać.

Natomiast uturbione benzyny którymi miałem okazję jeździć to na A i S przy dynamicznej jeździe robiły już niezły wir w zbiorniku.

Marek1603 - 2019-03-05, 16:12

macminer napisał/a:

Na wiolonczeli to raczej gra mój syn. Ja to głównie na gitarze, basie lub keyboardzie.


No to gościu, musisz przyjechać na Zlot Ogólnopolski. Może nam coś "po brzdękasz". ;-)
Sprzęt będzie to tylko się podłączyć.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group