DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - jazda autem bez dokumentów

eio - 2019-03-18, 19:25
Temat postu: jazda autem bez dokumentów
Od 1.10.2018 bez dowodów rejestracyjnych i OC. Już niedługo bez prawa jazdy. W przyszłości - bez karty pojazdu i nalepki kontrolnej na szybę - źródło.

Z jednej strony są oczywiste plusy, a z drugiej - jak w przypadku kolizji spisać oświadczenie ze sprawcą? Na słowo honoru? Na szczęście pozostają tablice rejestracyjne i marka, model i kolor pojazdu. A sprawcy trzeba za jego zgodą (RODO) zrobić selfie.

kapelusznik - 2019-03-18, 19:27

eio, może drogą uściślenia.

Nie bez dowodu rejestracyjnego, OC, prawa jazdy tylko bez dokumentów przy sobie. Same uprawnienia, dokumenty i składki trzeba będzie mieć nadal ;-)

Karty pojazdu nie trzeba wozić - a napisałeś jak jakby aktualnie trzeba było ;-)

arczi_88 - 2019-03-18, 19:30

Nie ma papierów przy sobie to dzwonisz po bagiety i oni zweryfikują. Czasowo dłużej ale wszystko pewne. Ja na pewno nie wierzyłbym na słowo.
eio - 2019-03-18, 19:57

kapelusznik, masz rację. Nie chciało mi się uściślać i wyszło jak wyszło.
Arczi, ostatnio czekałem ze sprawcą na policję 1 h. A bywa dłużej.

Belphegor - 2019-03-18, 21:10

arczi_88 napisał/a:
dzwonisz po bagiety


Bagiety? :mrgreen:

Ja tam zawsze ze sobą wożę komplet. Nic to nie waży, a nawet jak często zmieniam auto, to jakoś nie mam problemu z przełożeniem dokumentów. Zawsze to mniej komplikacji w razie czego.

pikodat - 2019-03-18, 22:13
Temat postu: Re: jazda autem bez dokumentów
eio napisał/a:
Od 1.10.2018 bez dowodów rejestracyjnych i OC. Już niedługo bez prawa jazdy. W przyszłości - bez karty pojazdu i nalepki kontrolnej na szybę - źródło.

Z jednej strony są oczywiste plusy, a z drugiej - jak w przypadku kolizji spisać oświadczenie ze sprawcą? Na słowo honoru? Na szczęście pozostają tablice rejestracyjne i marka, model i kolor pojazdu. A sprawcy trzeba za jego zgodą (RODO) zrobić selfie.



WYŁĄCZNIE policja wtedy. Czyli jedziesz bez dokumentów - w razie stłuczki gdy Twoja wina - 100% mandat, bo nikt zdrowy na rozumie nie zgodzi się bez dokumentów na przyjęcie oświadczenia na wymysłony numer polisy i diabli wiedzą czy nei kradzione auto.
Krótko mówiąc - wolno bez nie oznacza, że taki sam komfort bez - dokumentów.

tAboon - 2019-03-18, 22:15

Do sprawdzenia polisy jest aplikacją UFG.
Zapewne dla DR będzie jakaś elektroniczna alternatywa.

Spokojnie i nie demonizujmy rozwoju :)

eplus - 2019-03-19, 05:31

Nic wam to nie pomoże, nie mam smartfona. :)
arczi_88 - 2019-03-19, 09:23

Belphegor napisał/a:
arczi_88 napisał/a:
dzwonisz po bagiety


Bagiety? :mrgreen:

Ja tam zawsze ze sobą wożę komplet. Nic to nie waży, a nawet jak często zmieniam auto, to jakoś nie mam problemu z przełożeniem dokumentów. Zawsze to mniej komplikacji w razie czego.


Hah, no bagiety to bagiety, co niejasne? xD

Co do reszty pełna zgoda, ja też nie mam problemów z dokumentami. Krócej czasowo, w razie w czy nawet zwykłej kontroli.

Linde - 2019-03-19, 09:37

Ze swojej strony przestrzegałbym jednak przed zbyt dosłowną interpretacją nowych przepisów i przed jazdą bez kompletu oryginalnych dokumentów z dowodem ubezpieczenia włącznie.

Wystarczy, że podczas kontroli drogowej zawiesi się łączność radiowozu lub że wydarzy się jeszcze coś innego nieprzewidzianego. Poza tym samochód do kontroli ma prawo zatrzymać nie tylko funkcjonariusz policji w radiowozie ale także inne służby niekoniecznie mające szybką możliwość komunikacji i identyfikacji.

Poza tym jeśli jazda bez dokumentów wejdzie nam w nawyk, to może okazać się, że np. przekroczymy granicę z Czechami czy Niemcami bez któregoś z wymaganych dokumentów. Tamci policjanci na pewno nie będą dla takiego polskiego kierowcy wyrozumiali i łaskawi.

Belphegor - 2019-03-19, 10:11

arczi_88 napisał/a:
Hah, no bagiety to bagiety, co niejasne? xD


Nie słyszałem tego określenia. Ale dobre. :mrgreen:

defunk - 2019-03-19, 10:38

Linde napisał/a:
Wystarczy, że podczas kontroli drogowej zawiesi się łączność radiowozu lub że wydarzy się jeszcze coś innego nieprzewidzianego. Poza tym samochód do kontroli ma prawo zatrzymać nie tylko funkcjonariusz policji w radiowozie ale także inne służby niekoniecznie mające szybką możliwość komunikacji i identyfikacji.


No i co wówczas w związku z tym?

route2000 - 2019-03-19, 11:07

DR i ubezpieczenie trzymam w domu jak jeżdżę codziennie do pracy 15 km w jedną stronę lub wkoło komina, ale jak już jadę dalej np. do stolicy to już biorę DR i OC. ;-)
pikodat - 2019-03-19, 11:13

tAboon napisał/a:
Do sprawdzenia polisy jest aplikacją UFG.
Zapewne dla DR będzie jakaś elektroniczna alternatywa.

Spokojnie i nie demonizujmy rozwoju :)

UFG podaje numer polisy , nazwę ubezpieczyciela czy tylk ofakt, że ubezpieczony?
Bo jeśli ktos mnie stuknie , to chce mieć pełny komplet informacji włącznie z numerem infolinii jego ubezpieczyciela - łatwo dostępny na polisie. A jak nie ma gościo =- to niech policja ustala. Nie ja walnąłem, nie mój obowiązek marnowac czas na takie ustalenia jak gościo leniwy polisy ze soba nie ma.
Jakby choć miał xero polisy - to jak zasięg jest, to moge na infolinię zadzwonić i niech potwierdzą, że Abacki faktycznie ma polisę o numerze XYZ9999 na samochód nr rej WA111999RP i że firma honoruje oświadczenia - wtedy ok, policji być może nie trzeba.

pikodat - 2019-03-19, 11:15

defunk napisał/a:
Linde napisał/a:
Wystarczy, że podczas kontroli drogowej zawiesi się łączność radiowozu lub że wydarzy się jeszcze coś innego nieprzewidzianego. Poza tym samochód do kontroli ma prawo zatrzymać nie tylko funkcjonariusz policji w radiowozie ale także inne służby niekoniecznie mające szybką możliwość komunikacji i identyfikacji.


No i co wówczas w związku z tym?


Kontrola przedłuży się w czasie potrzebnym, aż zadzwonią gdzieś, gdzie jest internet. Nie Twoja wina - a czas stracony Twój.

defunk - 2019-03-19, 12:11

pikodat napisał/a:
defunk napisał/a:
Linde napisał/a:
Wystarczy, że podczas kontroli drogowej zawiesi się łączność radiowozu lub że wydarzy się jeszcze coś innego nieprzewidzianego. Poza tym samochód do kontroli ma prawo zatrzymać nie tylko funkcjonariusz policji w radiowozie ale także inne służby niekoniecznie mające szybką możliwość komunikacji i identyfikacji.


No i co wówczas w związku z tym?


Kontrola przedłuży się w czasie potrzebnym, aż zadzwonią gdzieś, gdzie jest internet. Nie Twoja wina - a czas stracony Twój.


Podczas kontroli dokumenty zawsze są weryfikowane z bazą (bo właściwie w portfelu wozimy tylko druczek -- choćby uprawnienie do prowadzenia może być odebrane), więc jeśli problem ma wynikać z braku transmisji, to wożenie wypełnionych blankietów nic nie zmienia.
Natomiast problemy organów nie mogą przekładać się na problemy petentów (tak, wiem, że to założenie teoretyczne, jednak podkreślę, że posiadanie przy sobie dokumentów nie wykluczy takiej akurat trudności).

Osobiście mam w aucie kserokopię dowodu rejestracyjnego i OC, natomiast dokumenty leżą sobie spokojnie w domu (zabieram je tylko na wyjazdy poza granicę RP -- a że już od 100 dni nie wyjeżdżałem, to w tej chwili kurzą się...)

zachjan - 2019-03-19, 13:14

Tylko, że dane do UFG przekazywane są od ubezpieczycieli z opóźnieniem. Jak komuś skończyła się polisa parę dni temu i nawet jak ją odnowił to i tak w UFG jej nie będzie. Lepiej wozić papierek, ciężki nie jest i spalanie nie wzrośnie :-D
sasio - 2019-03-19, 13:16

Wyjaśnię jak działa to w praktyce.

Stłuczka z kimś, nie mamy dokumentów przy sobie, wpisujemy na stronie UFG.pl numer tablic rejestracyjnych i zwraca nam numer polisy, jej datę ważności oraz ubezpieczalnie.

W przypadku kontroli drogowej jest pytanie czy posiada Pan dokumenty pojazdu - odpowiedziałem ze nie - policjant podszedł do przodu auta spisał tablice i poszedł do radiowozu zabierając moje prawo jazdy.

Tyle :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group