DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Szukam posiadaczy Dustera w wersji "Access"

dkozii - 2019-08-19, 06:21
Temat postu: Szukam posiadaczy Dustera w wersji "Access"
Witam, jestem nowy na forum. Planuję bardzo poważnie kupno nowej Dacii Duster w bazowej wersji "Access" z silnikiem 1.6 Sce. Poszukuję posiadaczy podobnego modelu w celu wymiany spostrzeżeń. Czy jesteście zadowoleni z tego zakupu mimo ubogiej wersji? Czy brak klimatyzacji czy el. szyb z tyłu z czasem nie zaczyna wkurzać? Itp itd... Z góry dziękuję za pomocne opinie ☺
Marek1603 - 2019-08-19, 08:04

Może być problem z zakupem, ponieważ silnik 1,6 Sce prawdopodobnie został już wycofany pomimo, że jest w cenniku. Pytać w salonach.
Jedynie co zostaje to zakup tego co zostało na placu, a wersji access może po prostu nie być. Może uda się wytargować upust na wyższą wersję jednak nie liczyłbym na to. Za dobrze się sprzedaje.

Teraz podstawowy silnik to 1.0 Tce 100KM (trzycylindrowy z turbiną).

Obywatel MK - 2019-08-19, 09:36

Elektryczne szyby z tyłu są potrzebne o tyle, że jeśli ktoś by je otworzył to można samemu z przodu je zamknąć, bez potrzeby latania i kręcenia korbką.
A co do klimy to mnie najbardziej jest potrzebna gdy wchodzę do nagrzanego auta i mogę od razu ruszać nie czekając aż auto się przewietrzy, a nie mając klimy i szyb elektrycznych z tyłu jesteś narażony na jazdę w piekarniku.

macminer - 2019-08-19, 10:06

W swoim pierwszym samochodzie nie miałem klimy, bo wydawało mi się, że to luksus. Ale kiedy podczas jazdy w gorący dzień, wracając z wakacji, prawie ugotowałem siebie i rodzinę, stwierdziłem, że nigdy już nie kupię auta bez klimatyzacji. Nawet, gdybym miał z niej korzystać tylko przez kilka dni w roku.

Jeśli jedzie się w dłuższą trasę autostradą czy S-ką, to powyżej pewnej prędkości (jak dla mnie - ok. 90km/h) nie da się jechać z oknami otwartymi na oścież. A z drugiej strony - jeśli mam dojechać w rozsądnym czasie, nie będę jechał 70km/h.

Z drugiej strony, niektórzy lubią "wiatr we włosach" i może nie mieli nigdy w życiu problemów z zapaleniem gardła czy ucha, więc nie potrzebują klimatyzacji?

Natomiast tylne szyby na korbkę miałem w poprzednim aucie i zupełnie mi to nie przeszkadzało.

pikodat - 2019-08-19, 10:24

Prawdopodobnie posiadaczy ACCESSa będą z niego zadowoleni. Bo takie auto kupuje się z pełną wiedza o jego wersji ABC (absolutny brak czegokolwiek). Znajomy diler na moje pytanie, ile sprzedał sandero ABC odpowiedział, że około 20 w ciągu ostatnich 3 lat. I za każdym razem pyta, czy na pewno ktoś chce tak niewyposażone auto.
Zadć sobie należy inne pytania:
czy na podstawie dotychczzasowej jazdy w życiu :
-nie przeszkadza mi brak radia/konieczność dorabiania instalacji?
- czy często używałem tylnej elektrycznej "korby" do okien
- czy bardziej mi przeszkadza wiatr we włosach czy zimne powietrze z klimy(np. moja żona klimę włącza w skrajnei wysokich temperaturach i raczej niechętnie a ja w pełni ją popieram). Dodam, że żadna klima nie ochłodzi auta w 10 minut a na pewno nie zrobi tego w sposób nie inwazyjny dla zdrowia!
- czy będzie mi przeszkadzać w zimie braku osusacza szyby predniej (KLIMA Z OGRZEWANIEM NA RAZ!!!!)

Na kazde z tych pytań będzie nieco inna odpowiedx każdego kierowcy.
Ja na przykłąd mam klimę - ale manual, bo przy moim używaniu nie widzę żadnych zalet klimy automatycznej. A klima w jesieni i zimie to większe bezpieczeństwo (bardziej przejrzyste szyby w szybkim czasie)
kupiłem auto z tylnym korbotronikiem. Ale dziś chyba bym dołożył do elektrycznych. To zdaje się tylko 300 zet.

Podsumowując - nie sugeruj się tym, co inni piszą - bo to TY będziesz jeździł!!!
Ogólnie - wersja ABC to wersja zbliżona wyposażeniem do trabanta (no ogrzewanie lepsze). I jak kupujesz trabanta turbo max MAXXX PLUS hiper super (czyli dacię duster w wersji access) to w przysżłości nie narzekaj, że staroświeckie i bez komfortu. A ze inni prędzej by sobie odcielli cos niż kupili access....Nie będziesz ich woził.

Obywatel MK - 2019-08-19, 11:29

Jednym słowem, berzesz tyle na ile Cię stąć, a później rozkminiasz czy było warto.
Jeśli w wersji Acces jesteś na maxie swoich możliwości to może lepiej wziąć lepiej wyposażone Sandero.
Wersja Access nie jest dla klientów, ona jest tylko pozycją cennikową.

ASH_85PL - 2019-08-19, 16:59

Tak jak koledzy piszą - każdy musi zważyć co dla niego jest najlepsze. Ja przesiadałem się z samochodu wartego 3 tyś. zł do Dustera za 60 tyś. zł, więc prawie w każdym aspekcie Duster jest lepszy. Nie wyobrażam sobie jednak dopłacić do samochodu 37 tyś. zł i stracić klimatyzację oraz elektryczne szyby chociażby z przodu. Teraz jak mam klimę to brak elektrycznie otwieranych szyb bym przeżył (używa się tego praktycznie tylko płacąc na bramce na autostradzie, czyli u mnie rzadko). Jeździłem w jednym z poprzednich samochodów bez klimy, ale tam miałem szyber-dach, więc wentylacja wnętrza w trakcie jazdy nie rozrywała bębenków w uszach :lol: .
keisyzrk - 2019-08-19, 18:16

Ja mam logana w wersji golas;) trochę inne auto ale myślę, że wrażenia podobne.jak coś to zadawaj konkretne pytania;)
toka93 - 2019-08-19, 18:58

Trzeba też sobie odpowiedzieć jak długo chce się mieć takie auto, ponieważ będzie bardzo duży problem z odsprzedażą auta. Niestety 99% kupujących pomija auta bez klimatyzacji. Do tego mnogość ofert powoduje to, że mimo super stanu ktoś z klimą może wystawić taniej.
GRL - 2019-08-20, 00:21

toka93 napisał/a:
Trzeba też sobie odpowiedzieć jak długo chce się mieć takie auto, ponieważ będzie bardzo duży problem z odsprzedażą auta. Niestety 99% kupujących pomija auta bez klimatyzacji. Do tego mnogość ofert powoduje to, że mimo super stanu ktoś z klimą może wystawić taniej.

Albo inaczej ujmując...
Jeżeli patrzymy na użytkowanie auta w perspektywie 3-7 lat, to będzie trzeba je sprzedać mniej więcej o tyle dukatów mniej o ile taniej się kupiło.
Co oznacza, że w złotówkach auto straci prawie tyle samo.
Czyyyyli, zakup bieda-wersji mija się z celem.

BLACHA_997 - 2019-08-20, 09:29

toka93 napisał/a:
Trzeba też sobie odpowiedzieć jak długo chce się mieć takie auto, ponieważ będzie bardzo duży problem z odsprzedażą auta. Niestety 99% kupujących pomija auta bez klimatyzacji. Do tego mnogość ofert powoduje to, że mimo super stanu ktoś z klimą może wystawić taniej.


Potwierdzam! Swojego starego Dustera nie udało mi się sprzedać na rynku głównie ze względu na brak klimatyzacji. Do samochodu przymierzało się wiele osób, bo miał mały przebieg, był zadbany - z pełną historią przeglądów itp. Niestety gdy poruszono kwestię wyposażenia, a konkretniej - przede wszystkim - braku klimy temat się urywał. W konsekwencji oddałem w rozliczeniu za nowego Dustera - oczywiście tracąc parę tysi.

DrOzda - 2019-08-20, 10:01

Musisz trafić po prostu. Mój wujek jeździ moim starym Loganem ale klimy wcale nie używa, jedynie włącza ją co jakiś czas żeby nie zarosła bo mu kazałem.
Często widzę Dacie z czarnymi zderzakami (raczej Access) w których jeżdżą emeryci i oni pewnie też obywają się bez klimy.

defunk - 2019-08-20, 10:14

Temat wpływu klimy na odsprzedaż auta był wałkowany w odpowiednim temacie. Zdania były bodajże podzielone ze wskazaniem, chociaż ja czuję, że na takim forum udzielają się raczej zapaleńcy, dla których nawet Dacia musi być bardziej na wypasie.
Mnie się wydaje, że cała nadzieja w tym, że nadal są kierowcy, którzy robią max. 10 km (na grzyby, na ryby), w ich przypadku klima na nic się nie zdaje, bo zawsze lepsze i szybsze jest otwarcie okien.
(Ale może się też okazać, że ocieplenie klimatu będzie tak natarczywe, że za te kilka lat nikt nie wytrzyma bez klimy nawet chwili, fakt.)

pawelcioh - 2019-08-20, 14:04

Brak klimy to duża niedogodność. Jest nieoceniona przy upałach, a zimą skutecznie odparowuje szyby. Moim zdaniem klima to minimum komfortu, jaki powinien mieć samochód.
telecaster1951 - 2019-08-20, 15:03

pawelcioh napisał/a:
Moim zdaniem klima to minimum komfortu, jaki powinien mieć samochód.
Moim zdaniem UE powinna wprowadzić nakaz montowania klimatyzacji. Auta bez klimy nie powinny mieć szans na homologację. To nie jest tylko komfort. W 40 stopniowym upale nasze pole widzenia się zawęża a reakcje zwalniają. Klimatyzacja to nie tylko przyjemność a poprawa bezpieczeństwa nas i innych użytkowników drogi.
MartinezTychy - 2019-08-20, 19:11

telecaster1951 napisał/a:
pawelcioh napisał/a:
Moim zdaniem klima to minimum komfortu, jaki powinien mieć samochód.
Moim zdaniem UE powinna wprowadzić nakaz montowania klimatyzacji..


Nawet ustawą nie spowodujesz,że samochód wyposażony w klimatyzację a ta będzie wykorzystywana przez kierującego.Taka prawda ilu ludzi tyle odczuć i potrzeb.

Black Dusty - 2019-08-20, 20:07

Cytat:
Nawet ustawą nie spowodujesz,że samochód wyposażony w klimatyzację a ta będzie wykorzystywana przez kierującego.Taka prawda ilu ludzi tyle odczuć i potrzeb

Klima permanentna z możliwością regulacji 20-25 i już, nie trzeba ustaw(tylko nie mówcie tego głośno bo w Brukseli usłyszą) ;-)

wuju - 2019-08-20, 22:02

Ja przeważnie ustawiam na 18. To w Twoje parametry się nie łapie :lol: :-D :-D :-D
telecaster1951 - 2019-08-20, 22:16

MartinezTychy napisał/a:
Nawet ustawą nie spowodujesz,że samochód wyposażony w klimatyzację a ta będzie wykorzystywana przez kierującego.Taka prawda ilu ludzi tyle odczuć i potrzeb.
Na to nic nie poradzisz. Ludzie wyłączają ABS, ESP, HSA, bo twierdzą że oni lepiej panują nad autem niż te systemy. Ludzie nie korzystają z tempomatu, bo twierdzą że im więcej spala, a oni lepiej utrzymują prędkość niż PID. Tacy ludzie są i będą. Ale dalej większość z tego skorzysta i sporo osób się przekona że spadek mocy nie jest kosmiczny a spalanie nie rośnie 10 razy.
Killer King - 2019-08-21, 12:49

Witam,
Jeżdżę raz sandero ( klima ) i i10 ( bez klimy ) więc mam porównanie co i jak.
Z tego co pamiętam, to na klimie jeżdżę od maja do września prawie 80%
W samochodzie bez klimy jest dramat - o wiele szybciej się meczysz, nie masz takiej wyczulonej uwagi jak w rozgrzanym samochodzie. Wsiadasz i już o 5 km jesteś spocony jak szczur w kanale...
Jeżeli miałbym wybrać DD bez klimy a Sandero z klimą, to biorę klimę.

laisar - 2019-08-21, 12:51

dkozii napisał/a:
Czy brak klimatyzacji czy el. szyb z tyłu z czasem nie zaczyna wkurzać?

Pytania trochę bez sensu, bo z góry wiadomo, że gusta są różne - więc jedni będą się w końcu wkurzać, a inni nigdy. I co to mówi w kwestii _Twoich_ osobistych preferencji? Chyba sam powinieneś wiedzieć lepiej co Ciebie wkurza, a co nie...

Agszi - 2019-09-18, 11:44

Kiedyś miałem Golfa z szyberdachem i bez klimy (wtedy tylko klasa premium miała klimę). Miło go wspominam. Przy 30 stopniowym upale otwierałem górne okno i całe ciepło uchodziło do góry. W ciągu minuty robiło się z 50 stopni 30. Myślę, że żadna sprężarka temu nie da rady. Może nie było takiego komfortu jak przy klimie, ale było względnie ok. No i nie był człowiek narażony na bakterie i drożdże.Moja żona przynajmniej raz w roku choruje na gardło przez klimę . Jak bym miał takie auto dziś, to bym od razu wyciął dach (koszt ok. 2500). Myślę, że przy dzisiejszej tendencji do eko rozwiązań, producenci powoli do tego wrócą, może nie jak alternatywa dla klimy, ale jako wspomaganie przewietrzania. Dziś widziałem takie ogłoszenie Duster 1.0 TCE w wersji Acces za 43500 zł czyli za cenę dobrze wyposażonego Sandero z silnikiem 1.0 sce. Jest spartańsko wyposażony i tak na prawdę największym problemem jest ta klima. Radio to można wrzucić stację multimedialną na 2din żaden problem.
Sam kiedyś miałem Peugeota 307 w podstawowej wersji bez klimy, później faktycznie marudzili bez klimy, bez klimy, ale sprzedałem. Zjeździłem nim połowę Europy, np byłem w sierpniu w Chorwacji i żyję, nie pamiętam żebym się usmażył, chyba, że na plaży. Dla mnie argument usmażysz się bez klimy jest trochę przesadzony. Ludzie przyzwyczaili się do czegoś dobrego, gdyby im to teraz zabrali, zachowują się jak dzieci we mgle i sieją argumenty o niebezpieczeństwie aut bez klimy na drogach. Myślę, że jakby zrobić badania większym niebezpieczeństwem rozpraszającym kierowcę jest dziś ekran multimedialny do spółki z podłączonym do niego smartfonem.
Ludzie 20 lat temu w 99 % jeździli bez klimy i bez ekranów multimedialnych i jakoś nie panował na drogach armagedon spowodowany spadkiem koncentracji u kierujących.

toka93 - 2019-09-18, 12:44

A jak to mają sprawdzać czy to wina ciepła czy nie? Człowiek w za wysokiej temperaturze ma spowolnione reakcje i szybciej się męczy.
Tak samo jak moc silnika służy do bezpiecznej jazdy, a nie szybkiej jazdy.

macminer - 2019-09-18, 13:22

Agszi napisał/a:
Ludzie 20 lat temu w 99 % jeździli bez klimy i bez ekranów multimedialnych i jakoś nie panował na drogach armagedon spowodowany spadkiem koncentracji u kierujących.


20 lat temu jeździło się (przynajmniej w Polsce) znacznie wolniej. Przy prędkościach autostradowych trudno jeździć z otwartymi oknami. "Wiatr we włosach" brzmi romantycznie, ale w praktyce niewielu to lubi i jest w stanie znieść. A nawet jak to lubi kierowca, to niekoniecznie cała rodzina.

Poza tym porównywanie motoryzacji 20 lat temu i obecnie ma niewielki sens. W międzyczasie liczba wypadków zmieniła się w całej UE o ponad 60%. Podobnie liczba ofiar śmiertelnych. A Polska i tak wypada najgorzej w całej Unii.
http://www.europarl.europ...-ue-infografika

mistakos - 2019-09-18, 18:25

Miło się wspomina życie 20 lat temu :)
Ja miałem wtedy altanę, wiadomo że bez klimy ale z szyberdachem. Tyle że w naszym kraju nikt za bardzo autostrady nie widział, krajowe drogi to byly sznurki TIRów przeplatane osobówkami szukającymi okazji do wyprzedzania. Turlając się za TIRem te 85 mogłem sobie pozwolić na wiatr we włosach, ale jakoś tego nie widzę obecnie lecąc te 130-140 na autostradzie...

BogdanK - 2019-09-18, 22:08

Gdyby do wersji access była możliwość dokupienia w rozsądnej cenie klimatyzacji - to byłaby to niezła opcja (są tacy, którym nie jest potrzebny full wypas, ważne żeby była klima). Wie o tym producent i dlatego nie przewiduje takiej możliwości (a szkoda).
Agszi - 2019-09-19, 10:29
Temat postu: Acces
mistakos napisał/a:
Miło się wspomina życie 20 lat temu :)
Ja miałem wtedy altanę, wiadomo że bez klimy ale z szyberdachem. Tyle że w naszym kraju nikt za bardzo autostrady nie widział, krajowe drogi to byly sznurki TIRów przeplatane osobówkami szukającymi okazji do wyprzedzania. Turlając się za TIRem te 85 mogłem sobie pozwolić na wiatr we włosach, ale jakoś tego nie widzę obecnie lecąc te 130-140 na autostradzie...


Nie wydaje mi się, żeby właściciele Dusterów tak kochali te autostrady. Waga, duże opory, szum wiatru przy prędkości powyżej 120 km/h. Jakbym miał kupować Dustera na autostradę to bym się 2 x zastanowił. Za te same pieniądze można kupić Megankę z podobnym silnikiem o lepszych osiągach i i 20% niższym zużyciu paliwa przy prędkości autostradowej no i oczywiście z klimatyzacja. :)

Mój ś.p. wujek miał Fiata 125 p kupionego na talon w latach osiemdziesiątych. Trzymał go w zamykanym garażu, polerował, wyjeżdżał co niedziela do kościoła i kilka razy do roku do rodziny i to tylko w okresie letnim, bo w zimie niebezpiecznie. I tak przestał ten Fiat 12 lat w garażu i osiągnął przebieg 26000 km. Takie były czasy.

mojo - 2019-09-19, 14:09

Strasznie wszyscy zniechęcają do basic'ka .
Pytanie podstawowe na ile się auto kupuje, jak na dłużej 7-10 lat to wybrać to co potrzebne, jak na 3-4 lata to patrzeć na wyposażenie, które później łykają kupujący.
Ja osobiście klimatyzacji nigdy nie włączam bo jest mi to nie potrzebne, robię po 40-50 tys km rocznie w różne dni i jednorazowe odcinki po 600 km. W 3 na 4 auta mam klime bo nie mogłem kupić inaczej.
Nie każdy jak widać potrzebuje takich dodatków.

Przy prędkościach autostradowych jeżeli filtr nie jest super ścisły to spokojnie tzw "grawitacyjny" przepływ wystarcza.

Co do wiatru we włosach to 200+ cabrio z opuszczonymi szybami bocznymi do tego = chce się żyć :mrgreen: ale oczywiście nie każdy to może lubić tylko wówczas to bym zerkał w kierunki salony Bentleya czy Jaga bo jazda niczym nie różni się od siedzenia na wygodnej kanapie w przytulnym domku.

Ilu ludzi tyle patrzenia na świat :mrgreen:

PS
Co do ciśnienia na klimę to jest tak paranoidalnie wielkie że w Spiderze mi wsadzili nawet automatyczną :mrgreen: więc pewnie niedługo będzie w rowerach.

gawel - 2019-09-19, 14:23

mojo napisał/a:
Strasznie wszyscy zniechęcają do basic'ka .
Pytanie podstawowe na ile się auto kupuje, jak na dłużej 7-10 lat to wybrać to co potrzebne, jak na 3-4 lata to patrzeć na wyposażenie, które później łykają kupujący.
Ja osobiście klimatyzacji nigdy nie włączam bo jest mi to nie potrzebne, robię po 40-50 tys km rocznie w różne dni i jednorazowe odcinki po 600 km. W 3 na 4 auta mam klime bo nie mogłem kupić inaczej.
Nie każdy jak widać potrzebuje takich dodatków.

Przy prędkościach autostradowych jeżeli filtr nie jest super ścisły to spokojnie tzw "grawitacyjny" przepływ wystarcza.

Co do wiatru we włosach to 200+ cabrio z opuszczonymi szybami bocznymi do tego = chce się żyć :mrgreen: ale oczywiście nie każdy to może lubić tylko wówczas to bym zerkał w kierunki salony Bentleya czy Jaga bo jazda niczym nie różni się od siedzenia na wygodnej kanapie w przytulnym domku.

Ilu ludzi tyle patrzenia na świat :mrgreen:

PS
Co do ciśnienia na klimę to jest tak paranoidalnie wielkie że w Spiderze mi wsadzili nawet automatyczną :mrgreen: więc pewnie niedługo będzie w rowerach.


No wiesz niektórzy żeby poczuć wiatr we włosach muszą rozsunąć rozporek :mrgreen:

Ja miałem Renault Fluence 1,6 w wersji acces co prawda z klimą. Sprzedawałem w maju nikt o wersje sie nie pytał i nie miało to najmniejszego znaczenia. Liczy się rocznik i przebieg oraz LPG resztę kupujący ma w dupie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group