DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Zakup Dacii - Dylemat w zakupie Dacii Duster

RzLukas - 2020-01-01, 18:54
Temat postu: Dylemat w zakupie Dacii Duster
Witam
Przyszedł w końcu czas na zmianę samochodu. Wybór padł na Dustera. Jednak mam problem czy lepszy będzie diesel czy benzyna. Dziennie pokonuję około 110 km dojeżdżając do pracy, przy czym połowa tej trasy to autostrada. Myślałem nad dieslem ale sprzedawca zasugerował mi wersję z silnikiem 1.3 Tce 130 KM. W dieslu oprócz tankowania oleju napędowego trzeba pamiętać o Adblue. Nigdzie nie mogę sprawdzić jego zużycia. Proszę o pomoc w wyborze.

dudu$ - 2020-01-01, 20:05

Wejdź na stronę Autocentrum tam wybierz sobie silnik który Ciebie interesuje i będziesz miał podane spalanie deklarowane przez producenta i tak na szybki taki Duster II z silnikiem Diesla 1.5 110km ma podane wartości od 4,1 do 4,8l/100km. Raczej nikt Tobie nie powie jaki silnik masz kupić, musisz wybrać pod siebie i tyle. Diesel na pewno będzie mniej Tobie palił zwłaszcza, że jak piszesz będziesz dziennie pokonywał odległość łącznie około 250km
RzLukas - 2020-01-01, 20:17

Dane danymi, ale mnie interesują opinie użytkowników. Tato ma Dustera z 2010 roku wersję 1.5 dci 110 4x4 i u niego spalanie przy spokojnej jeździe wynosi około 6,5l do 7l na 100km.

Rożnica w cenie pomiędzy dieslem i Tce to około 7 tys zł i nie wiem po jakim czasie jest mi to w stanie się zrekompensować.

krakry1 - 2020-01-01, 20:26

Ja mam Sandero 1,5 dCi 87KM - codziennie do pracy ok 50km. Jeżdżę już 9,5 roku (Sandero z 2010 roku) w życiu nie zamieniłbym tego silnika na benzynę. Z tym, że kiedy ja kupowałem były stare benzyniaki 1,6, które strasznie dużo paliły. Dziś są te TCE ponoć trwałe i oszczędniejsze. Ja ze swoim dCI przy przebiegu 168 tys. km nie miałem żadnych problemów. Diesel to zawsze lepszy moment obrotowy - to daje kopa i wpływa też na bezpieczeństwo np. przy wyprzedzaniu.
Pedros - 2020-01-01, 21:09

krakry1 napisał/a:
Diesel to zawsze lepszy moment obrotowy

Jeśli porównujesz z wolnossącą benzyną to się zgadza ale w przypadku benzynowych jednostek doładowanych już nie do końca. W przypadku Dustera z silnikiem benzynowym 1,3 uzyskano moment obrotowy bardzo zbliżony do tego co oferuje silnik wysokoprężny 1,5 i automatycznie ten argument można pominąć. Nadal nieco niższe jest spalanie w przypadku diesla.

dudu$ - 2020-01-01, 21:25

Porównując dwa takie same auta tylko, że z innymi silnikami ( 1.5 Blue Dci 115km vs 1.3 TCE - taktycznie to jest silnik 1.2 bo ma pojemność 1333cm) na papieże Diesel pod nie mal każdym względem wygląda lepiej od benzyny - mniejsze spalanie, lepsze przyśpieszenie, maksymalna moc i moment dostępne przy niższych prędkościach obrotowych silnika. Jedynie gdzie benzyna wygrywa to prędkość maksymalna ale kto będzie próbował jechać Dusterem prawie 200km/h ? ADblue chyba nie jest aż tak drogie, z tego co patrzyłem na allegro można kupić bańkę 20l za mniej więcej 35zł wiec tragedii nie ma. Ryzyko awarii w TCE po X latach użytkowania jest prawie taka sama jak w Dieslu czyli może paść turbo, zapchać się filtr FAP. Na plus benzyny to nie ma chyba dwumasa ale mogę się mylić i wtryski raczej nie padną. Według mnie jeżeli jeździsz więcej w trasie to chyba Diesel będzie dla Ciebie lepszym rozwiązaniem i o dziwo pisze to osoba która jest zwolennikiem silnika iskrowego :)
traks - 2020-01-01, 21:32

Chyba nie do końca, ktoś ostatnio wrzucał fb wykresy z hamowni i tam 130 i 150 kM, wypadały lepiej niż diesel.
Ikarusiarz - 2020-01-01, 22:01

Kolego tylko diesel.
To stara, sprawdzona konstrukcja.
Ja miałem 2 Dacia z dCi. Pierwsza kula się po mieście i ma 140000 bez problemów z motorem.
Drugą sprzedałem, bo zamarzył mi sie Van. Kupiłem też z dieslem. Robię często i gęsto po 0 kilometrów, bo oboje chodzimy piechotą do roboty, a mimo to wybieram Diesle.

O zużycie Ad Blue się nie martw: Ja w Citroenie Grand Spacetourerze mam 2 litry 160 koni. Wlewanie tego specyfiku przewiduje się raz na rok!!!, na przeglądzie. Fakt, że mam duży zbiornik, bo 17 litrów. W Mercedesie Atego mam 25...

RzLukas - 2020-01-01, 22:15

dudu$ napisał/a:
Porównując dwa takie same auta tylko, że z innymi silnikami ( 1.5 Blue Dci 115km vs 1.3 TCE - taktycznie to jest silnik 1.2 bo ma pojemność 1333cm) na papieże Diesel pod nie mal każdym względem wygląda lepiej od benzyny - mniejsze spalanie, lepsze przyśpieszenie, maksymalna moc i moment dostępne przy niższych prędkościach obrotowych silnika. Jedynie gdzie benzyna wygrywa to prędkość maksymalna ale kto będzie próbował jechać Dusterem prawie 200km/h ? ADblue chyba nie jest aż tak drogie, z tego co patrzyłem na allegro można kupić bańkę 20l za mniej więcej 35zł wiec tragedii nie ma. Ryzyko awarii w TCE po X latach użytkowania jest prawie taka sama jak w Dieslu czyli może paść turbo, zapchać się filtr FAP. Na plus benzyny to nie ma chyba dwumasa ale mogę się mylić i wtryski raczej nie padną. Według mnie jeżeli jeździsz więcej w trasie to chyba Diesel będzie dla Ciebie lepszym rozwiązaniem i o dziwo pisze to osoba która jest zwolennikiem silnika iskrowego :)


Ale czy tą różnicę w cenie zrekompensuje mi spalanie. Czytałem różne opinie o spalaniu.
W silniku dCI waha się ono około w granicach 6-6,5 litra + na Adblu (ponoć na 1000 km około 18 litrów)
W silniku Tce z kolei niektórzy piszą że udaję się im zejść poniżej 7 litrów ( realnie około 7,5 )
Obecnie posiadam Kię CEED SW 1.6 crdi 90km i w niej realnie z dystrybutora wychodzi mi spalanie w granicach 6 litrów

Tak jak wspominałem byłem do diesla przekonany ale w głowie mi sprzedawca zamieszał i dlatego próbuję poznać opinie posiadaczy samochodów z tymi silnikami dlatego proszę o wyrozumiałość.

dudu$ - 2020-01-01, 23:06

RzLukas napisał/a:
dudu$ napisał/a:
Porównując dwa takie same auta tylko, że z innymi silnikami ( 1.5 Blue Dci 115km vs 1.3 TCE - taktycznie to jest silnik 1.2 bo ma pojemność 1333cm) na papieże Diesel pod nie mal każdym względem wygląda lepiej od benzyny - mniejsze spalanie, lepsze przyśpieszenie, maksymalna moc i moment dostępne przy niższych prędkościach obrotowych silnika. Jedynie gdzie benzyna wygrywa to prędkość maksymalna ale kto będzie próbował jechać Dusterem prawie 200km/h ? ADblue chyba nie jest aż tak drogie, z tego co patrzyłem na allegro można kupić bańkę 20l za mniej więcej 35zł wiec tragedii nie ma. Ryzyko awarii w TCE po X latach użytkowania jest prawie taka sama jak w Dieslu czyli może paść turbo, zapchać się filtr FAP. Na plus benzyny to nie ma chyba dwumasa ale mogę się mylić i wtryski raczej nie padną. Według mnie jeżeli jeździsz więcej w trasie to chyba Diesel będzie dla Ciebie lepszym rozwiązaniem i o dziwo pisze to osoba która jest zwolennikiem silnika iskrowego :)


Ale czy tą różnicę w cenie zrekompensuje mi spalanie. Czytałem różne opinie o spalaniu.
W silniku dCI waha się ono około w granicach 6-6,5 litra + na Adblu (ponoć na 1000 km około 18 litrów)
W silniku Tce z kolei niektórzy piszą że udaję się im zejść poniżej 7 litrów ( realnie około 7,5 )
Obecnie posiadam Kię CEED SW 1.6 crdi 90km i w niej realnie z dystrybutora wychodzi mi spalanie w granicach 6 litrów

Tak jak wspominałem byłem do diesla przekonany ale w głowie mi sprzedawca zamieszał i dlatego próbuję poznać opinie posiadaczy samochodów z tymi silnikami dlatego proszę o wyrozumiałość.


Wiesz wszystko zależy od tego z jakimi prędkościami będziesz się poruszał, czy będziesz stosował ECO driving itp. Im szybciej jedziesz tym więcej paliwa spalisz proste. Ja w każdej Dacii jaką jechałem osiągnąłem spalanie mniejsze niż deklarował producent i to zarówno w mieście jak i w trasie. Gdy jeździłem Nowym Dusterem II teściowej z motorem 1.6 Sce w mieście osiągnąłem spalanie równe 8l pewnie gdybym jechał nim w trasę i poruszał się moim stylem jazdy czyli utrzymując prędkość 90km/h zszedłbym spalaniem spokojnie do 6l na 100km jak nie mniej. Miałem Lodgy 1.6 SCe i w trasie w 2 osoby nie raz osiągnąłem spalanie poniżej 5,5l ( rekord 5,1l) gdzie producent chyba nawet o takich wartościach nie wspomina jak i inni forumowicze również. Spalanie zależy od wielu czynników, fajnie gdybyś mógł wypożyczyć sobie na jeden tydzień diesla a na kolejny Tce. Wtedy mógłbyś sprawdzić realnie ile dane auto spala przy Twoim stylu jazdy i będziesz mógł obliczyć czy i po ewentualnie jakim czasie różnica w cenie zakupu Diesla zostanie zamazana. Jak nie ma takiej możliwości to w ciemno bym przyjął, ze Diesel przy takim samym stylu jazdy spali 1,5l mniej na 100km i w jego przypadku będzie to 4,3l/100km a benzyna spali te 5,8l/100km. Kalkulując na każde 100km oszczędzisz około 7,5zł, na 1000km 75zł a na 10000km 750zł czyli po 10000tyś km wychodzisz na zero

Marmach - 2020-01-02, 00:28

dudu$ napisał/a:
Porównując dwa takie same auta tylko, że z innymi silnikami ( 1.5 Blue Dci 115km vs 1.3 TCE - taktycznie to jest silnik 1.2 bo ma pojemność 1333cm) na papieże Diesel pod nie mal każdym względem wygląda lepiej od benzyny - mniejsze spalanie, lepsze przyśpieszenie, maksymalna moc i moment dostępne przy niższych prędkościach obrotowych silnika

To jest mocno papierowe i niesprawiedliwe porównanie, benzyna ma większy zakres obrotów. Przykładowo jak mam teraz dCi 85KM i TCe 115KM, to ten pierwszy ma niby 10Nm momentu więcej, tyle że na TCe można na drugim biegu rozpędzić się do 100kmh, w tym czasie diesel dostaje zawału :-)
Druga sprawa - korzystanie z maksymalnego momentu i butowanie samochodu poniżej 2000obr. to z mojego punktu widzenia dość ryzykowna forma oszczędności :-)
Trzecia sprawa - jak się adblue skończy w trasie, to o ile mi wiadomo samochód staje na amen i pozostaje dolewka... jeśli nie laweta :-)

GRL - 2020-01-02, 03:17

Po 1.
Kolega steiner posiada DDII 1.5dci oraz 1.3tce i mając bezpośrednie porównanie uważa, że benzyna jest zauważalnie dynamiczniejsza.

Po 2.
1.3tce niemal na pewno ma dwumasę.

Po 3.
1333cm to 1.3. Amen.

Po 4.
Nie wierzę w zużycie adblue 18 litrów na 1.000km. Komuś się chyba przecinki poprzestawiały. Niektóre samochody mają zbiorniki po ok. 25 litrów i ma to starczać od przeglądu do przeglądu czyli minimum na 15.000km.

Po 5.
Dostałem na 1 dzień Megankę z 1.3tce i jeździło się tym fenomenalnie. Jednakowoż jest to kompletnie nowa jednostka i asekuracyjnie poszedłbym w sprawdzone dci (o ile nie planujesz pozbycia się auta tuż przed zakończeniem się gwarancji, bo wtedy wsio ryba czy silnik okaże się awaryjny czy nie...).

Po 6.
Skoro robisz takie przebiegi, to poza ciężkim dojazdem bezpośrednio pod dom, bądź konkretną specyfiką pracy, kompletnie nie rozumiem dlaczego suv, a nie kompakt. Trochę z przypadku (wypadku) przesiadłem się na niższy i żwawszy samochód kompaktowy, a spalanie spadło mi o 1,5 litra. Przy czym kupując kilkanaście miesięcy wcześniej Dustera celowałem w przebiegi 16-18kkm na spółę z moją kobitą. Tradycyjnie musiało mi się coś w życiu poprzestawiać i teraz samemu będę robił po 20-25kkm, spędzając większość czasu na ekspresówkach (a nie wokół komina, jak dotychczas). Zapowiada się zaoszczędzenie jakiś 300-400 litrów paliwa rocznie.

Nikita_Bennet - 2020-01-02, 09:06

wsiąść w oba auta na jeździe próbnej, pojechać tak jak ja na lepszą drogę i pojeździć np wyprzedając po 2 tiry bez redukowania biegów ;)
Bardzo szybko rozmyśliłem się nad 90KM dci w dusterze i wziąłem 110KM.

marwojc - 2020-01-02, 09:38
Temat postu: Re: Dylemat w zakupie Dacii Duster
RzLukas napisał/a:
Witam
Przyszedł w końcu czas na zmianę samochodu. Wybór padł na Dustera. Jednak mam problem czy lepszy będzie diesel czy benzyna. Dziennie pokonuję około 110 km dojeżdżając do pracy, przy czym połowa tej trasy to autostrada. Myślałem nad dieslem ale sprzedawca zasugerował mi wersję z silnikiem 1.3 Tce 130 KM. W dieslu oprócz tankowania oleju napędowego trzeba pamiętać o Adblue. Nigdzie nie mogę sprawdzić jego zużycia. Proszę o pomoc w wyborze.


To zależy głównie od tego ile kilometrów zamierzasz tym autem przejechać. Jeśli 50-100kkm, to bierz benzynę. Jeśli więcej, bierz diesla.

1.3 TCe to nowa konstrukcja, potrzeba co najmniej kilku lat aby stwierdzić jaką będzie miała trwałość. A 1.5 dCi to sprawdzona konstrukcja i powinna być trwała.

Ja też stoję przed wyborem auta i raczej zdecyduję się na 1.5 dCi. Gdyby była w sprzedaży benzyna 1.6, to wtedy chyba raczej wziąłbym benzynę. Ale 1.3 TCe nie.

tAboon - 2020-01-02, 09:57

marwojc napisał/a:
1.3 TCe to nowa konstrukcja, potrzeba co najmniej kilku lat aby stwierdzić jaką będzie miała trwałość.
Ale to nie jest nowy silnik. Ten silnik już kilka lat jeździe po drogach od Renault po Mercedesa.

Edit:

kilka, czyli jakieś 2-3 lata :)

marwojc - 2020-01-02, 10:17

tAboon napisał/a:
marwojc napisał/a:
1.3 TCe to nowa konstrukcja, potrzeba co najmniej kilku lat aby stwierdzić jaką będzie miała trwałość.
Ale to nie jest nowy silnik. Ten silnik już kilka lat jeździe po drogach od Renault po Mercedesa.

Edit:

kilka, czyli jakieś 2-3 lata :)


Jakie 3 lata? Auta z tym silnikiem zaczęły się pojawiać dopiero w 2018 roku.

steiner - 2020-01-02, 10:48

GRL napisał/a:
Po 1.
Kolega steiner posiada DDII 1.5dci oraz 1.3tce i mając bezpośrednie porównanie uważa, że benzyna jest zauważalnie dynamiczniejsza.


potwierdzam raz jeszcze, co prawda DDII 1.5dci jest 4x4 a 1.3tce 4x2 (wiec trochę lżejszy) ale różnica w dynamice jest duża - w moim odczuciu większa nawet niż przy przesiadce z 1.6MPI 105 na 1.5 dci 115. 1.3 po prostu wyrywa się do przodu, przy przyspieszaniu czuć wciskanie w fotel - czego nie da się odczuć przy 1.5dci. A jeśli chodzi o średnie spalanie - na ta chwile - przy jeździe dynamicznej, ale typowo miejskiej i podmiejskiej w 1.3 nie przekracza 7.2 litra a w 1.5 7.5 litra na 100 km (codziennie praktycznie te same trasy sa pokonywane obydwoma samochodami) - wiec powiedziałbym, że w mieście 1.3 będzie mniej palił nawet, jak ktoś nie chce jeździć eko. Natomiast w trasie nie mam porownania jeszcze - możne ten 1.3 na autostradzie przy pełnym obciążeniu nie wypadałby już tak oszczędnie i dynamicznie - natomiast 1.5dci jeździliśmy na wakacje - zapakowany na full, jazda bardzo przyjemna po autostradzie i w górach - a spalanie średnie - jakies 5.6 l ...

tAboon - 2020-01-02, 11:15

marwojc napisał/a:
tAboon napisał/a:
marwojc napisał/a:
1.3 TCe to nowa konstrukcja, potrzeba co najmniej kilku lat aby stwierdzić jaką będzie miała trwałość.
Ale to nie jest nowy silnik. Ten silnik już kilka lat jeździe po drogach od Renault po Mercedesa.

Edit:

kilka, czyli jakieś 2-3 lata :)


Jakie 3 lata? Auta z tym silnikiem zaczęły się pojawiać dopiero w 2018 roku.


Zaprojektowany i testowany w 2017, od 2018 na rynku.
https://www.autofakty.pl/...maksymalizujac/

Będziesz się czepiał, 3? Czep się jeszcze 2, bo przecież to niespełna 2 lata. Masakra.

Silniki te jeżdżą po drogach i nie słychać aby jakoś ktoś narzekał. No chyba, że mamy czekać tak jak z dCi 5-10 lat aby wydać pozytywną opinię.

dudu$ - 2020-01-02, 11:55

No i to chyba będzie najbardziej subiektywna opinia :-D
marwojc - 2020-01-02, 12:02

tAboon napisał/a:

Zaprojektowany i testowany w 2017, od 2018 na rynku.
https://www.autofakty.pl/...maksymalizujac/

Będziesz się czepiał, 3? Czep się jeszcze 2, bo przecież to niespełna 2 lata. Masakra.

Silniki te jeżdżą po drogach i nie słychać aby jakoś ktoś narzekał. No chyba, że mamy czekać tak jak z dCi 5-10 lat aby wydać pozytywną opinię.


Czyli silnik jest półtora roku na rynku. Jak dla mnie to za krótko aby hurraoptymistycznie stwierdzić, że będzie trwały. Gdyby to było faktycznie 3 lata, kupiłbym go.

Ja (i wiele innych osób, które kupują auto na lata) nie chcę być betatesterem i królikiem doświadczalnym. Złe doświadczenia z 1.2 TCe nakazują wykazać ostrożność.

Jeśli jednak ktoś autem chce przejeździć 5 lat (do końca gwarancji) a potem sprzedać i kupić nowy, to niech bierze ten silnik.

RzLukas - 2020-01-02, 21:53

Wybór padł na Dustera z uwagi na fakt że auto mi się podoba. Pierwszą wersję, jaką posiada mój tato bardzo sobie chwali. Przez 10 lat użytkowania nie miał żadnych awarii oprócz manetki z klaksonem ( twarde przewody które często trzeba lutować bo się przerywają). Auto ma mi posłużyć kilka lat i mam świadomość że nie jest to wyścigówka a samochód do spokojnej jazdy.
Ikarusiarz - 2020-01-02, 21:57

RzLukas napisał/a:
ponoć na 1000 km około 18 litrów


Czytałeś mój post (wyżej od Twojego)? Po kiego grzyba wypruwam sobie flaki pisząc, a Ty nawet nie przeczytasz i powielasz takie bzdury????
Ciężarówką robię 4000 km i zalewam 20 litrów
Ktoś już pisał to co ja: Przy domowej eksploatacji wlewa się Ad Blue, na corocznym przeglądzie!!!

Marmach napisał/a:
Trzecia sprawa - jak się adblue skończy w trasie, to o ile mi wiadomo samochód staje na amen i pozostaje dolewka... jeśli nie laweta


Jak trzeba być "rozgarniętym", aby tak zrobić?
W Cytrynie alarm załącza się kiedy zostaje Ad Blue na 2400 km. Myślę, że chyba znajdziecie gdzieś po drodze stacje benzynową, aby za 20 zł kupić 10litrów???

Co do eksperymentów z nowymi silnikami: Boleśnie przekonała się o tym grupa właścicieli samochodów z grupy PSA. Kupili sobie eko benzyny, które popsuły się po 4 latach, czyli po około 60000 km. Poczytajcie sobie o paskach w 1,2 puretech.

RzLukas - 2020-01-02, 22:02

Ikarusiarz oczywiście że czytałem, ale spotkałem się z taka informacją gdzieś indziej i nikt tak dokładnie nie wiedział jak jest z tym Adblu
Hiszpan_JS - 2020-01-02, 23:05

Ikarusiarz napisał/a:
Ciężarówką robię 4000 km i zalewam 20 litrów
Ja to mam zawsze pod górkę :evil: . Też jeżdżę Mercedesem, ale na zbiorniku (ok. 100 l) nie zrobiłem nigdy więcej jak 6500 km :oops: :-) :-) :-)
straszna_maruda - 2020-01-02, 23:22

Hiszpan_JS napisał/a:
Ikarusiarz napisał/a:
Ciężarówką robię 4000 km i zalewam 20 litrów
Ja to mam zawsze pod górkę :evil: . Też jeżdżę Mercedesem, ale na zbiorniku (ok. 100 l) nie zrobiłem nigdy więcej jak 6500 km :oops: :-) :-) :-)


Bo Ikarusiarz sika do baku... :mrgreen:

Marek1603 - 2020-01-03, 06:33

Ja to bym się martwił nie o to na ile starcza tylko, że toto lubi zamarzać w zimie i jedyne rozwiązanie to ogrzewany garaż.
miela - 2020-01-03, 10:22

Ja przy takim profilu korzystania z auta nie kupowałbym dustera. Owszem to wygodne auto, nawet na trasy, ale tak jak napisał GRL dużo lepszym rozwiązaniem byłby jakiś kompakt. Zwłaszcza, że autor wątku pisze, że połowa trasy do pracy to autostrada. Duster nie jest autem zbyt wygodnym na autostradę (dużo lepiej czułem się na autostradzie w 18-letniej fabii). Czasem można pojechać, ale tak w dzień w dzień.

Duster najlepiej sprawdza się na lokalnych drogach, do 100 km/h. U mnie gdzie na codzień maksymalna prędkość jaką rozwinę to 70 km/h, a moje trasy to przede wszystkim dziurawe drogi gminne i powiatowe to auto się sprawdza doskonale. No ale na pewno nie wybrałbym tego auta na zwykłe dojazdy w takiej odległości. Wiadomo, każdy sam decyduje, ale wg mnie spalanie (nieważne jaki silinik) i średnie właściwości przy wysokich prędkościach dyskwalifikują to auto.

defunk - 2020-01-03, 13:39

miela napisał/a:
Ja przy takim profilu korzystania z auta nie kupowałbym dustera. Owszem to wygodne auto, nawet na trasy, ale tak jak napisał GRL dużo lepszym rozwiązaniem byłby jakiś kompakt. Zwłaszcza, że autor wątku pisze, że połowa trasy do pracy to autostrada. Duster nie jest autem zbyt wygodnym na autostradę


Prawda -- Dusterem da się pojechać po autostradzie, ale gdybym miał w planach regularną jazdę i to na takim dystansie, byłbym raczej nieszczęśliwy.

Obywatel MK - 2020-01-03, 15:24

Zawsze można zmienić pracę na bliższą, wszystko by jeździć Dusterem. :mrgreen:
Ikarusiarz - 2020-01-03, 16:31

Hiszpan_JS napisał/a:
Ikarusiarz napisał/a:
Ciężarówką robię 4000 km i zalewam 20 litrów
Ja to mam zawsze pod górkę :evil: . Też jeżdżę Mercedesem, ale na zbiorniku (ok. 100 l) nie zrobiłem nigdy więcej jak 6500 km :oops: :-) :-) :-)


Atego 1222 2010 palił Ad Blue troszkę więcej, teraz mam 1323 2015 i pali AdBlue tyle ile pisałem.
Fakt, że 84 km/h przelotowa i na powrocie zawsze pusto.

Co do zamarzania Ad Blue. Jedynym samochodem który miał z tym problem, to Actros. Reszta bez problemu. No ale wtedy były mrozy -21.

W Citroenie zbiornik jest ogrzewany. Instrukcja mówi, że należy wóz przepchać do garażu... aby się rozgrzał, ale mówi też, że poniżej -21 trzeba odczekać na jałowym biegu 4 minuty.

Tu troszkę informacji:
https://nto.pl/adblue-w-twoim-samochodzie-co-warto-wiedziec/ar/10661128

defunk - 2020-01-03, 16:39

Obywatel MK napisał/a:
Zawsze można zmienić pracę na bliższą, wszystko by jeździć Dusterem. :mrgreen:


Moja praca się zbliża do mnie -- i już się martwię, bo będę mniej jeździł (rowerem ;-)

Hiszpan_JS - 2020-01-03, 17:51

Ikarusiarz napisał/a:
Jedynym samochodem który miał z tym problem, to Actros.
Od 15 lat jeżdżę Actrosami. Nigdy nie miałem problemu z AdBlue. Teraz jeżdżę mp4 1948 i to chyba najlepszy model jakim jeździłem. Ale żeby nie robić zamieszania, więc na temat. Dziwią mnie obawy niektórych forumowiczów co do używania AdBlue w zimie, jakieś teorie że tylko ogrzewany garaż. Ciężarówka (tzw. TIR) nie zajeżdża co wieczór do garażu i nie jeździ tylko do ciepłych krajów. Myślę że w autach osobowych też jest to rozwiązane w sposób który pozwala eksploatować auto także w zimie, bez obawy że pewnego poranka zamiast AdBlue bedziemy mieli lody na patyku :mrgreen: .
PiotrWie - 2020-01-03, 23:00

Jako ponad 9 letni użytkownik Dustera całkowicie zgadzam się ze nie jest to samochód na codzienne jazdy po autostradach. Oczywiście da się, nawet byliśmy nim kilka razy w Austrii na nartach a raz pod Marsylią latem ale od kiedy mamy Zafirę nie jestem chętny nawet na krótkie trasy autostradą. Lepiej kupić kompakt lub np. Clio kombi - przy takim samym silniku spali Ci o co najmniej półtora litra mniej na autostradzie niż Duster który ma jak to SUV aerodynamikę cegły - przy większych prędkościach powstaje wir w baku, jest głośny i niestabilny przy bocznym wietrze. Nadaje się najlepiej na dziurawe drogi gminne lub jeszcze lepiej na takie jak na zdjęciach - to moje prawie codzienne drogi i nie zamieniłbym Dustera na żaden inny.
kochelet1 - 2020-01-03, 23:04

Hiszpan_JS napisał/a:
Ikarusiarz napisał/a:
Jedynym samochodem który miał z tym problem, to Actros.
Od 15 lat jeżdżę Actrosami. Nigdy nie miałem problemu z AdBlue. Teraz jeżdżę mp4 1948 i to chyba najlepszy model jakim jeździłem. Ale żeby nie robić zamieszania, więc na temat. Dziwią mnie obawy niektórych forumowiczów co do używania AdBlue w zimie, jakieś teorie że tylko ogrzewany garaż. Ciężarówka (tzw. TIR) nie zajeżdża co wieczór do garażu i nie jeździ tylko do ciepłych krajów. Myślę że w autach osobowych też jest to rozwiązane w sposób który pozwala eksploatować auto także w zimie, bez obawy że pewnego poranka zamiast AdBlue bedziemy mieli lody na patyku :mrgreen: .


Ad blue zamarza przy -11,
W ciężarówkach są instalacje ogrzewające zbiornik ad blue. Natomiast przy temp -15 sterownik ad blue wyłącza całkowicie system definitywnie z przyczyn wiadomych. I w ten sposób euro6 staje się w pełni legalne bez uwagi na tlenki azoty które nie są redukowane.

Podobnie jest za pewne w osobówkach. Acz kolwiek ilość NOX zalezy głównie od obciążenia silnika.

Hiszpan_JS - 2020-01-04, 20:01

kochelet1 napisał/a:
Ad blue zamarza przy -11. W ciężarówkach są instalacje ogrzewające zbiornik ad blue. Natomiast przy temp -15 sterownik ad blue wyłącza całkowicie system definitywnie z przyczyn wiadomych. I w ten sposób euro6 staje się w pełni legalne bez uwagi na tlenki azoty które nie są redukowane.
Doskonale zdaję sobie z tego sprawę.
Hiszpan_JS napisał/a:
Myślę że w autach osobowych też jest to rozwiązane w sposób który pozwala eksploatować auto także w zimie, bez obawy że pewnego poranka zamiast AdBlue bedziemy mieli lody na patyku :mrgreen: .
kochlet1 napisał/a:
Podobnie jest za pewne w osobówkach.
No przecież napisaliśmy to samo, tylko innymi słowami :-D
miela - 2020-01-05, 22:18

PiotrWie napisał/a:
Jako ponad 9 letni użytkownik Dustera całkowicie zgadzam się ze nie jest to samochód na codzienne jazdy po autostradach. Oczywiście da się, nawet byliśmy nim kilka razy w Austrii na nartach a raz pod Marsylią latem ale od kiedy mamy Zafirę nie jestem chętny nawet na krótkie trasy autostradą. Lepiej kupić kompakt lub np. Clio kombi - przy takim samym silniku spali Ci o co najmniej półtora litra mniej na autostradzie niż Duster który ma jak to SUV aerodynamikę cegły - przy większych prędkościach powstaje wir w baku, jest głośny i niestabilny przy bocznym wietrze. Nadaje się najlepiej na dziurawe drogi gminne lub jeszcze lepiej na takie jak na zdjęciach - to moje prawie codzienne drogi i nie zamieniłbym Dustera na żaden inny.


Mam dokładnie takie same odczucia. Ja na autostradę jadę raz na 3 miesiące. Nie zrozumcie mnie źle. To jest auto bardzo wygodne, nawet w trasy. Ale tak do prędkości 110-120 km/h. Potem czuję się trochę niepewnie.

Ale na takie drogi jak piszesz - idealne. U mnie asfalt przeplatany dziurami plus dużo szutrowych dziurawych dróg. Dusterem nie przejmuję się, nie obijam niczego. Po prostu jadę. Spadł śnieg wczoraj i pamiętam ten moment rok temu, gdy fabię musiałem co chwilę odkopywać. A teraz po prostu jadę :) #lovemyduster

Belphegor - 2020-01-07, 18:57

No to ja powiem swoje:

Pojeździłem troszkę 1.3 TCe 150 KM i d..y nie urywa. To co się rzuca w oczy to zdecydowanie szybsza reakcja na gaz, lepszy zryw itp. w porównaniu do 1.5 dCi. Jednak 1.3 ma specyficzną charakterystykę - ładnie reaguje na gaz, szybko odchodzi, ale potem nie dzieje się już nic więcej. Czyli nie przyspiesza coraz lepiej i lepiej jak na benzynę przystało. Pod tym względem stary 1.2 TCe przedstawia się lepiej. Ma nieco gorszy zryw, ale dynamiki mu przybywa wraz ze wzrostem obrotów.

Od 20 miesięcy użytkuję 1.5 dCi kupiony częściowo dlatego, że to była jedyna opcja z EDC, a częściowo dlatego, że w tamtym czasie dość często jeździłem do Łodzi, Kutna, Wrocławia itp. Jakiś czas temu nie dość, że rozstałem się z RRG, to i przestałem jeździć w dalsze trasy. Użytkowanie Dustera z dieslem spadło więc do częstotliwości, przy której bardziej opłacało się kupić dobry rower, niż auto z klekotem pod maską.
Jednak od prawie miesiąca znów robię trochę dłuższe przebiegi, niż kiedyś (około 100 km dziennie) i znowu widzę zalety diesla. Z racji tego, że 90% dystansu to autostrada A2 i obwodnica Warszawy (różne S-ki), to jazda może nie jest jakaś mega ekonomiczna, ale spalanie oscyluje w granicach 5,7-5,9 l./100 km.

Czyli cieszę się, że jednak kupiłem diesla. :mrgreen:


Do tego, jak tu już zostało napisane - w tym silniku naprawdę już nie ma się do czego przyczepić. Jest to tak dojrzała konstrukcja, jak tylko się da. Jeden z najdłużej wciąż produkowanych obecnie silników na rynku.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group