dacia - 2020-05-27, 21:16 Temat postu: Cheć zakupu ale lodgy,dokker czy może fiat? Witam. Do rzeczy. Obecny ,,dupowóz" ma już 5 lat i nic się nie dzieje odpukać tylko leje lpg i ogień.Przebieg 200 tys się zbliża i chcę kupić coś nowego. Chciałbym wydać 50tys max za auto, bo i tak co 5 lat zmieniam na nowy,a samochód wozi mnie w różne strony świata. W co celować tak aby chciało współpracować z LPG + klima i radio....tylko tyle potrzebuje Typy 1) Lodgy silnik 1333 100km czy to jest dobry motor pod lpg? czy ma turbinkę? 2) Dokker 1,5dci 75km 3) Doblo 1,4 Tjet Głównie chodzi mi o trwałość silników. Na osiągi nie liczę bo co bym nie kupił to i tak będzie dynamiczniejszy niż to co mam. Samochód na co-dzień jeździ na pusto,ale zdarza się jakaś przyczepka + towar w środku Obecny silnik 1,6 84km to jest świetna jednostka, i nie wiem czy szukać nowego czy jeździć dalej tym. Bo jak mam kupić i za 100tys szukać mechanika to średnio opłacalny biznes. Macie jakieś doświadczenia z podanymi typami? Michał B24 - 2020-05-27, 21:47 1 To silnik z turbina, jest nowy na rynku 2 Daje rade 3 Dobry pod gaz, dobrze jezdzi, sporo wiekszy dacia - 2020-05-27, 22:02 To w takim razie 1,3 odpuszczam. Fiat fajny,ale cena 65 to jest za dużo jak dla mnie. Kusi mnie dokker 1,5dci 75km bo jest w zasięgu mojego portfela. Boję się tylko diesla bo nigdy nie miałem takiego zasilania:). Kiedyś znajomy mówił,że 1,5dci to szmelc bo jakaś panewka się przekręcała, chwalił tylko za spalanie bo ponoś 4 litry mu brał. 1,5dci ile to pożyje? laisar - 2020-05-27, 22:04
Kto bogatemu zabroni... (;
Kwestia dyskusyjna, bo ma wtrysk bezpośredni - i turbosprężarkę też.
Będzie bardzo poważny problem z dołożeniem LPG... dacia - 2020-05-27, 22:09
Z tym DCI nie pomyślałem o lpg  najwyżej na ON polatam ;)
alojz1 - 2020-05-27, 23:29 Lodgy 1.3 chyba w twoim przypadku odpada ale na stronie francuskiej (i chyba tylko tej) pojawiło się Lodgy 1.0 z LPG (czy w ogóle wprowadzą pewnie nikt nie wie) Dokker Dci 75 trochę mnie zdziwił bo kojarzę wersję 95 chodzi ci o VAN dwuosobowy ? a i on niby dalej jest z starym 1.6 tu dało by radę gaz zamontować ArturW - 2020-05-28, 10:45 Jeżeli zdecydujesz się na Dacię to wybór ogranicza się do samochodów, które stoją jeszcze na placu u dealera. Zamówić można tylko Blue dCi 95 ale ciężko będzie się zmieścić w 50 k. marwojc - 2020-05-28, 14:12 Diesel 1.5 dCi podobno jest świetny, ludzie generalnie bardzo chwalą. To stary i dopracowany silnik, przy tym bardzo oszczędny. Ja mam go od niedawna (miesiąc i ok. 400km przebiegu), więc wiele ze swojego doświadczenia nie napiszę. Póki co jest bardzo dobrze, mogę jedynie potwierdzić, że jest bardzo oszczędny (średnie spalanie po mieście wg komputera to 5.5 l/100km). marwojc - 2020-05-28, 14:14
Nieprawda. Można również ten mocniejszy, czyli 115. Mariusz_84 - 2020-05-28, 19:44 Kupiłem Dacie Lodgy TECHROAD 2019 r. 1.6 SCe 102 KM 5 tys km przebiegu za 51 tys więc można za 50 tys kupić pod gaz i sprawdzony silnik. Z tym motorem świetnie współpracuje instalacja BRC za 3200 zł. buladag - 2020-05-28, 20:46
OT: Wow za białego używanego zeszłorocznego techroada tyle hajsu? Za takiego samego nowego w metallicu z kompletnym wyposażeniem za wyjątkiem grzanych stołków i rozszerzonych poi w mapach zapłaciłem 54100. dacia - 2020-05-28, 21:04 A więc dziś podzwoniłem i wiem tylko tyle,że te 1,3 nie nadają się pod gaz i na dzień dzisiejszy nie widzi silnika w którym można byłoby montować śmiało gaz. 1,6sce nie dostępny już (może w tym salonie co dzwoniłem)Ja z kolei znam złą stronę tego silnika (u mechanika naoglądałem się przepalonych zaworów po 100tys przebiegu). I pozostał tylko wybór 1,5 dci ale jakiś Blu 75km . Ponoć silnik super i och i ach no ale ten co sprzedaje to zachwala. Ponoć trzeba tylko dolewać preparat adblu i po problemie. Cena za laureata to 58tys. Silnik ponoć montowany od 2018 roku i póki co bez awaryjny. Gość od siebie dodał ,że trwałość silnika , który mam to współczesne silniki tego nie osiągną . Jak określił wolny,idiotoodporny i mało awaryjny.Chyba wymyję swojego rumaka i poczekam jeszcze z zakupem 
Michał B24 - 2020-05-28, 21:21 Akurat tu pan sprzedawca ma racje, ze silnik jest OK. Rakieta nie jest, ale pali malo, jest bardzo cichy I trwaly dacia - 2020-05-28, 21:28 Ale naczytałem się o tym adblu i jakoś entuzjazm mój opadł. Samochód mam pod chmurką i zimą nie mam zamiaru mzk pomykać do wiosny Mariusz_84 - 2020-05-29, 10:10
Ceny poszly w górę  w styczniu jak pytałem o nowego Techroad mial wszystko poza podgrzewanymi stołkami Pan obnizyl mi z 59 tys na 58 600 zl. wiec odpuściłem temat, az w maju zauważyłem tego mojego Bialego tez ma wszystko poza podrzewanymi stołkami, dodatkowo ma przyciemniane szyby, hak, zimowe nowe opony i to co najbardziej mnie interesowalo przedłużona gwarancję na 5 lat więc bralem co bylo za 51 tys. bo tych aut z silnikiem 1,6 nie będzie, tylko używane na rynku wtórnym.[/quote]
maciek - 2020-05-29, 14:39 Lodgy dzisiaj zamówisz tylko z 1,5 dCi. Samochodów z 1,3 TCE jest tyle co na składach dealerów czyli bardzo niewiele. Ostatnio Landi Renzo kupiło i zamontowało w Dusterze gaz LPG https://www.youtube.com/watch?v=3d0d_f2iWAo dacia - 2020-05-29, 21:25
To już się pogubiłem jakieś 1,333 ma na placu ,ale one pod gaz nie bardzo bo są na bezpośrednim wtrysku . Mówił,że 1,5 dci i 1,5dci blu to to samo. Prawda czy fałsz ? Jak jesteś w temacie to ile trzeba położyć za lodgy z 1,5dci z klimą ,radiem? i hakiem tak +- Mariusz_84 - 2020-05-29, 23:03 Za nowe dCi 60 tys., ale przy dobrej instalacji LPG np BRC i porządnym serwisie Tzn max co 15 tyś km i dobrym olejem oraz filtrami nie straszne zawory w silniku 1.6 SCe. dacia - 2020-06-29, 21:56 Silnik 1,6sce mnie nie przekonuje, za dużo się naoglądałem głowic u znajomego mechanika :). Dacia za 57 tys za 1,5 blu 75km to jakiś żart. Oglądałem doblo maxi lh...coś tam coś tam z silnikiem 1,4 120km i pewnie kiedyś go zakupię. Cena odstrasza 80 kawałków ,ale furka ,,zacna" P.S dacia sporo podrożała w ostatnich latach. Gdyby była za 45 kawałków w tej konfiguracji co mam to bym brał w ciemno . PiotrWie - 2020-06-30, 08:47 Dacia z silnikiem Diesla nigdy nie kosztowała połowę tego co Doblo benzyna - oba podrożały podobnie, proporcje pozostały. Oczywiście nadal można dostać większy rabat na Fiata - ale to tylko świadczy o wyższych marżach - w końcu z czegoś ten rabat trzeba dać. A jak bierzesz już Doblo pod uwagę to obejrzyj jeszcze Berlingo/Partnera/Combo. PS To nie samochody podrożały - to staniały pieniądze 
dacia - 2020-06-30, 19:44 Zgodzę się,że Dacia z dci nigdy nie kosztowała połowy np fiata,ale biorąc pod uwagę że chcę coś pod lpg jestem zmuszony brać tylko dci bo obecne silniki nie są pod gaz.Fakt ,kasa na dzień dzisiejszy jest coraz mniej warta. Zapał mój zmalał po tym jak przeszedłem się po salonach i dostałem wyceny :) . Trzeba jeszcze popracować i pojeździć moją Daćką
PiotrWie - 2020-06-30, 21:16 5 lat i 200tyś to jeszcze powinno być drugie tyle bez większych problemów, ale jak chcesz zmienić na nowe i pod LPG to pozostaje Ci MCV TCE 100, jak nie chcesz fabrycznej instalacji to załóż podobną. Obecnie bardzo mało silników nadaje się bezproblemowo do gazowania - ale skoro ten Dacia oferuje z fabrycznym gazem to pewnie się nadaje. dacia - 2020-08-30, 22:11 A co powiecie o tym aucie? (pierwszy z brzegu jakiego znalazłem) https://www.otomoto.pl/of...-ID6Dc8gZ.html? wiem ,że nie to co mam,ale chyba pakowność bagażnika raczej zbliżona??? Szukam w dalszym ciągu,ale po ostatniej wycenie na doblaka to 85 nie dam,a zmienić dobrego dokkera na nowego to raczej średni wybór. Tu cena jest akceptowalna i wóz niczego sobie. Od kiedy te silniki montują??? Tu chyba 3 cylindry są? macminer - 2020-08-31, 09:45
To wersja Essential z dołożonymi paroma szczegółami: 53400 + 2500 klima = 55900 plus 500 za biały lakier, razem 56400 (i jeszcze dołożyli sobie za coś stówkę?). Sam musisz sobie odpowiedzieć, na czym ci zależy, porównując poszczególne wersje. Tu jest Essential z dołożoną klimą i relingami, więc ogólnie raczej skromnie. Nie ma tempomatu, nie ma elektrycznych szyb z tyłu, włącznika impulsowego szyb z przodu itp. Za 59100 masz już wersję Comfort. Jeśli chodzi o bagażnik - ja jestem bardzo zadowolony. Przede wszystkim kształt jest taki, że jestem w stanie wsadzić wszystko, co potrzebuję. Ale ja przed zakupem sprawdzałem dokładnie linijką, znając swoje potrzeby - co polecam każdemu, żeby potem nie było rozczarowania. SWilk - 2020-08-31, 13:14 Osobiście nie wyobrażam sobie przesiadki z Dokkera na Dustera, jeżeli ten pierwszy był kupowany ze względu na przestrzeń bagażową lub na miejsce dla trójki dzieci w drugim rzędzie. Jednak...
z tego wynika, że trzeba się dobrze zastanowić czy w ogóle potrzebny jest duży samochód czy tylko potencjalnie wypożyczalnia dużych przyczep. GRL - 2020-09-01, 19:15 Ech... zaraz wyjdzie, ze mi ktoś za to płaci... Ford Tourneo Courier w dieslu? 2,5 roku temu nie dogadałem się z dealerem co do ceny egzemplarza "od ręki" i tak przeważyło, że wylądowałem w Dacii. Cena przystępna, z zewnątrz mniejszy, w środku trochę kubatury jednak ma. Moim zdaniem mega-niedocenione auto... 
dacia - 2020-09-03, 19:52 W sumie nie potrzebuję aż tak dużej ładowności (bo mam i dostawczaki),ale lubię przestrzeń. Nie lubię małych aut, kiedyś kiedyś miałem cc900 i to był dramat choć silnik był spoko. Jak pomyślę,że 1,0 3 garki w takiej budzie to sam nie wiem co myśleć. Po 200 tys będę stałym klientem warsztatu i być może królem lawet . Co do forda hmmm za wiele ich na drodze nie widać. Może warto i tam się przejść. GRL - 2020-09-03, 20:17 Dlatego, żeby nie było marudzenia, że tylko 3 gary, to zaproponowałem w dieslu.
Ale podam Ci liczby na moim przykładzie Duster 1.6 vs Golf 1.0. Spalanie średnie 7,5 vs 5,8, co daje 1,7 litra oszczędności na każde 100km. W ciągu 17.000km zaoszczędziłem w ten sposób jakieś 1.300zł na paliwie. Gdybym rozpatrywał to przez pryzmat 200.000km to mówimy o oszczędności na poziomie 15.000zł. Osprzęt może paść w każdym silniku, dla nas punktem zwrotnym jest śmierć układu korbowo-tłokowego. Przy 15k oszczędności... kogo to obchodzi... 
dacia - 2020-09-03, 20:33 Niby tak kogo to obchodzi.Ale co będzie jak po przejechaniu tych 200 tys nie będzie gotówki na nowy wóz ???W jednym aucie przerabiałem remont silnika,albo opcja kupna za 9 kafli nie wiadomo co lub remont za 9-10 kafli ale nie wiadomo co wyjdzie Mi się udało zrobiłem polatałem i sprzedałem. Z doświadczenia wiem,że jak zacznie się raz grzebać to tak zostanie do końca. Po kilku latach nie obecności w salonach stwierdzam,że jest drożyzna jak za auta ,,dla biedaków" i motoryzacja idzie w jakimś dziwnym kierunku .....pojeździć,spłacić i ponownie kupić i spłacać i tak napędzać rynek. Dobre jednostki są zastępowane czymś nowym gdzie to kupiec ma testować czy to będzie dobre czy złe. W sumie to co mam póki co jest bez problemowe (tfu tfu) a chęć zmiany mam bo mi się już dawno znudził. Obecny silnik to nawet nie wiem jak wygląda bo tam nie zaglądam a tłukę do bólu Oglądałem fajnego jeppa bajerów co nie miara a silnik 1,4 ...żenada
GRL - 2020-09-03, 20:41 A co jeżeli przy 199tys. przetrącą auto na skrzyżowaniu i będzie trzeba zezłomować? 2 lata temu kupowałem Dustera z myślą, że zostaje ze mną jakieś 10 lat (po 3 latach miał zostać zdegradowany do drugiego w rodzinie). I co? Po szkodzie całkowitej od roku jeżdżę VW. Plany na najbliższe 200.000km? Wyleczyłem się z tego... dacia - 2020-09-03, 20:43 Spoko spoko zdarzeń losowych nie uwzględniam.....życie. Ale pchać się w coś nie wiadomego i być może mieć z tego tytułu problemy to średni interes
GRL - 2020-09-03, 20:47
Ale już planujesz być biedny za kolejne 200.000km. 
dacia - 2020-09-03, 20:53 Chciałbym dożyć do tych 200.000km bez problemowo
Mariusz_84 - 2020-09-05, 14:13 Z problemami czy bez i tak taniej nie będzie nigdzie indziej. Widziałem na fakturze od BMW przedłużenie gwarancji do 5 lat i do 100 tyś jedyne 19 tys zł
Killer King - 2020-09-08, 12:45 10 lat planowałem jeździć pierwszym samochodem z salonu. Przejmowałem się każdą ryską, zadrapaniem, odpryskiem, bo jak to będzie wyglądało po 10 latach i ok 200k km. Skończyło się po 100k km zaparkowaniem busa w bagażniku. PZU wyliczyło szkodę całkowitą zawyżając wartość samochodu do 40k pln, odwołanie i naprawa wykonana bezgotówkowo w cenie wartości samochodu. Przy kolejnym samochodzie wiem jedno, że nie znasz dnia ani godziny, kiedy będzie szkoda całkowita. |
