DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - kontrolka zygzag, silnik i abs / esp

mikser - 2021-01-17, 11:44
Temat postu: kontrolka zygzag, silnik i abs / esp
Witajcie,
dziś jako, że mróz stwierdziłem, że sprawdzę czy jutro do roboty mam brać taxi czy dacia da radę. Odpaliła elegancko przejechałem z 15km i nagle 2km przed parkingiem auto zgasło zapaliły się chyba w tej kolejności zykzak, kontrola silnika i to coś co nigdy nie wiem auto z drogą poślizgową. Wszystkie na żółto.
Akurat miałem szczęście zdarzył się urpzejmy kierowca i natychmiast dacię zepchnęliśmy. No i tak stoję myślę i mówię a co przekręce kluczyk....odpalił...na wszystkich trzech kontrolkach dojechałem bez problemu na parking. Na parkingu chwilę go jeszcze nie wyłączałem i zygzag oraz poślizg zgasły, został silnik.
Czytałem o oponach czy oleju ale nigdzie to "ekg" nie występowało razem z innymi. Co to może być? Dopiero co byłem w ASO na wymianie świec bo mi dacia nie chciała jechać i trochę się boję, że znów będą spore koszta.
Aha w czasie awarii jechałem na lpg, jednak samo lpg włączyłem dopiero gdzie po 15 minutach jazdy, tak to w takie mrozy bezpieczniej benyzna chyba.

Killer King - 2021-01-17, 12:09

No to z opisu wynika, że awaria jest związana z LPG i tam trzeba szukać problem.
Kontrolka została, bo błąd został zapisany.
Teraz można spróbować usunąć błąd i zobaczyć, czy wyskoczy podczas jazdy an BP a potem LPG i diagnozować.
Odczytałeś numer błędu ?

mikser - 2021-01-17, 12:18

Killer King napisał/a:

Odczytałeś numer błędu ?


Nie, nie miałem jak na razie. Może przez ten śnieg jakiś czujnik się uwalił?

Fruxo - 2021-01-17, 12:39

zaklejone wtryski / reduktor
oba najlepiej do czyszczenia ale zaczął bym od wtrysków bo je łatwiej wyjąć.

telecaster1951 - 2021-01-17, 17:21

U mnie dzisiaj to samo. Zygzak, abs, esp i tryb awaryjny.
Stoję teraz w polu i czekam na lawete...
Wczoraj byłem na przeglądzie po 2 roku.

route2000 - 2021-01-18, 08:44

Wczoraj też miałem podobną sytuację. Wracałem do domu i jakieś 300 m od domu zapaliła mi się kontrolka silnika (migał symbol silnika) a po chwili zapaliła się kontrolka zyzaka (od ABS). Dojechałem do domu i włożyłem ELM by odczytać jakiś błąd ale nic nie pokazało. Już dalej nie jechałem.
Następnego dnia już odpaliłem i pojechałem do pracy i nic nie wyskoczyło.
Chyba to taki chwilowy wybryk z powodu niskich mrozów na dworze. Wczoraj było - 11 st.C a dziś - 18 st.C.

defunk - 2021-01-18, 09:08

Masowość zjawiska wskazuje na jakiś daciowy bug początku trzeciej dekady trzeciego stulecia ;-) (coś jak "błąd roku 2000").
benek-brzydal - 2021-01-18, 09:50

Dziś rano miałem to samo co u kolegów. Zapaliły się pomarańczowe kontrolki ABS, ESC i wielofunkcyjna. Doczołgałem się na pobocze, zgasiłem, po minucie odpaliłem i świeciły się dalej. Wyłączyłem, poczekałem dłuższy czas, odpaliłem i zgasły. Logan z 2019 r., bez gazu. W czwartek mam wizytę w ASO. Na marginesie: od zeszłego roku mam takie historie. Przed jazdą wyłączam start-stopa. Średnio raz na miesiąc czułem podczas jazdy szarpnięcie silnika i lampka wyłączenia start-stopa gasła a start-stop się włączał. Zgłosiłem na przeglądzie ale mnie olali. Dziś rano szarpnięć miałem ze 4 w ciągu godziny.
eio - 2021-01-18, 09:59

Dziś rano komputer pokladowy pokazał temp. zewn. -18 C. Zanim odpalilem silnik miałem dużo skrobania szyb od zewn. i wewn. (bo zapomnialem wczoraj wysuszyc powietrze klimą w kabinie pod koniec jazdy, tylko ostudziłem). Odpalenie silnika bez problemu. Równe obroty. Brak sygnalizacji jakiejkolwiek awarii. Auto jechało bez zarzutu. Jedyny mankament to wolno zmieniajace się wskazania na wyświetlaczu - ekranie, po wywoływaniu kolejnych parametrów za pomoca przycisku na drążku wycieraczek.
telecaster1951 - 2021-01-18, 10:14

Moje auto odcholowali do ASO, bo jak dwa razy na odcinku 10km auto weszło w tryb awaryjny, to nie będę ryzykować dalszej jazdy. Poza tym, nie przypominam sobie aby w instrukcji był zapis że auto nie nadaje się jazdy w temperaturze poniżej -10 stopni, więc do jasnej cholery niech to naprawią. A porady pomocy drogowej w stylu "to nie mógł Pan akumulatora odłączyć na chwilę?" są już kuźwa przegięciem pały.
benek-brzydal - 2021-01-18, 10:29

Może zabrzmi to absurdalnie, ale czuję pewną ulgę, że nie tylko mnie takie przygody się zdarzyły :mrgreen:
telecaster1951 - 2021-01-19, 10:58

Auto odebrane. Przeprogramowane wtryski. Problem dzisiaj się nie pojawił, pomimo 30 kilometrów trasy.
benek-brzydal - 2021-01-19, 11:23

Kazali ci płacić za naprawę? Jak się zapisywałem na wizytę w ASO na czwartek koleś mi powiedział, że "usterka może być spowodowana przez użytkownika". Aha, jasne! Chyba se jaja ze mnie robił.

P.S. Dziś nie miałem żadnych niespodzianek poza 1 szarpnięciem, ale nie chwalmy dnia przez zachodem słońca.

maugu - 2021-01-19, 12:19

benek-brzydal napisał/a:
Kazali ci płacić za naprawę? .....

Ja rozumiem, że teraz to gwarancja, ale jeżeli będzie po gwarancji to co - będziemy płacić za wirtualne (programistyczne) usterki? No to "hulaj dusza piekła nie ma" będzie można je wgrywać (typy i terminy usterek) nieświadomym klientom do woli. Oczywiście to wizja spiskowa, ale czy niemożliwa? Nie jestem biegła w informatyce to może stąd ten mój nadmiar nieuzasadnionych wątpliwości...

benek-brzydal - 2021-01-19, 12:32

maugu napisał/a:
benek-brzydal napisał/a:
Kazali ci płacić za naprawę? .....

Ja rozumiem, że teraz to gwarancja, ale jeżeli będzie po gwarancji to co - będziemy płacić za wirtualne (programistyczne) usterki? No to "hulaj dusza piekła nie ma" będzie można je wgrywać (typy i terminy usterek) nieświadomym klientom do woli. Oczywiście to wizja spiskowa, ale czy niemożliwa? Nie jestem biegła w informatyce to może stąd ten mój nadmiar nieuzasadnionych wątpliwości...


Dam znać co mi powiedzieli w ASO ale jak każą mi płacić to zrobię awanturę :mrgreen:

telecaster1951 - 2021-01-19, 14:37

benek-brzydal napisał/a:
Kazali ci płacić za naprawę? Jak
Nie.
Lukas87 - 2021-01-20, 05:50

miałem to samo w loganie cewka WN się kończy
maugu - 2021-01-20, 08:29

Lukas87 napisał/a:
..... cewka WN się kończy

Ale z tego co koledzy informują usterka nie miała charakteru fizycznego , ale charakter wirtualny
telecaster1951 napisał/a:
.....Auto odebrane. Przeprogramowane wtryski....

za którą to (usterkę) - w jednym z postów - Kol, benek-brzydal sugerował, że może będzie musiał płacić. Pomijam, że to okres gwarancji, ale np. jeżeli będzie już po gwarancji to rozumiem, że w trakcie eksploatacji oprogramowanie samo się nie popsuje tylko fabrycznie jest wgrane z jakimś błędem. I tu - moim zdaniem – pojawia się potencjalny problem, bo jeżeli wada oprogramowania ujawni się po okresie gwarancji to co - będziemy wtedy płacić za poprawioną wersję oprogramowania już bez błędów. O ile wiem to w sprzedaży systemów informatycznych różnego typu łatki są zawsze za darmo, a tu koledzy wspominają o ewentualnych płatnościach żądanych przez ASO.

Łukasz_M - 2021-01-20, 17:36

Przeprogramowane wtryski... to niekoniecznie oznacza że usterka programowa został usunięta tylko że wgrano ponownie program który równie dobrze może być identyczny z pierwotnym. Przy okazji znikaja wszysytkie zapamiętane błędy... stosowane całkiem często bowiem niektóre błędy pojawiaja się losowo po skokach napięcia, w specyficznych warunkach itd i czasami problemu dlaczego tak naprawdę się pojawił nie da się zdiagnozować szybko. Ujawnienei wady to pojawiajacy się błąd i ograniczenia wynikajace z jego pojawienia nie koniecznie sa naprawialne jeśli podzespół na który on wskazuje pomimo wszystko jest sprawny - przechodzi szzcegółowa diagnostykę.
maugu - 2021-01-21, 08:37

Łukasz_M napisał/a:
.... tylko że wgrano ponownie program który równie dobrze może być identyczny z pierwotnym. Przy okazji znikaja wszysytkie zapamiętane błędy... stosowane całkiem często bowiem niektóre błędy pojawiaja się losowo po skokach napięcia, w specyficznych warunkach ......

Dzięki za wyjaśnienie, poza forum- dopowiedzieli mi koledzy, że to "zapamiętywanie błędów" może być związane z błędną kalibracją czujników itp. a nie modyfikacją samego oprogramowania. OK już (chyba) rozumiem o co chodzi z tym programowaniem.

benek-brzydal - 2021-01-21, 20:34

Tak jak pisałem wcześniej byłem dziś w ASO. W sumie wizytę można podsumować stwierdzeniem, że jestem idiotą :mrgreen: Według serwisu zapalenie się 3 lampek (ABS, ESC i wielofunkcyjna) było wynikiem zbyt niskiego ciśnienia w 1 z opon. "System" uznał, że nastąpiło nagłe przebicie opony i włączył tryb awaryjny. Przypomniało mi się, że jakiś czas temu niedługo po wymianie opon na zimowe podczas jazdy włączył mi się czujnik niskiego ciśnienia. Olałem ostrzeżenie i potraktowałem problem końcówką prawej dźwigni przy kierownicy, żeby lampka nie dawała więcej po oczach. Teraz to się zdaje zemściło. Co ciekawe za moją głupotę nie zapłaciłem w ASO ani grosza. Co do szarpnięć to wgrali mi nowy soft i zobaczymy co będzie dalej.
Nikita_Bennet - 2021-01-22, 19:39

benek-brzydal napisał/a:
... Co do szarpnięć to wgrali mi nowy soft i zobaczymy co będzie dalej.
patrz bacznie bo ja się zastanawiam czy to wina softu silnika, pedału gazu czy może tempomatu
arekkozuch - 2021-01-22, 22:46

Moje Sandero czasem w deszczu też wyświetlało na kilknaście sekund ABS i EKG - ale brak było błędów w sterowniku, ASO powiedziało TTTM.
telecaster1951 - 2021-01-23, 20:05

Coś to dało. Spalanie spadło litr.
defunk - 2021-01-23, 21:20

telecaster1951 napisał/a:
Coś to dało. Spalanie spadło litr.


Przestałeś jeździć ;-) albo ze strachu mniej ciśniesz butem.

telecaster1951 - 2021-01-25, 09:46

defunk napisał/a:



Przestałeś jeździć ;-) albo ze strachu mniej ciśniesz butem.
Tak samo jeżdżę.
gg - 2021-08-07, 20:14
Temat postu: Kontrolki - pomarańczowy zygzak i esp
Cześć.
Jadę sobie dzisiaj spokojnie autostradą 100 km/h z tempomatem - jakieś 50 km. Zjeżdżam z autostrady, wyłączam tempomat jadę jeszcze chwilkę i zapalają się kontrolki - pomarańczowy zygzak i esp, silnik bez mocy. Zatrzymuję się, ponownie uruchamiam silnik i jadę bez problemu. Potem za jakieś kilkadziesiąt km podobna sytuacja - zapalają się kontrolki j.w., uruchamiam silnik i znów bez problemu jadę.

Co to za cholera? Ktoś z Was tak miał? Serwis ewentualnie dopiero w tygodniu ogarnę.

telecaster1951 - 2021-08-07, 21:16

gg napisał/a:

Co to za cholera? Ktoś z Was tak miał? Serwis ewentualnie dopiero w tygodniu ogarnę.
Ja miałem. Ja brałem lawetę z trasy, bo co kilkadziesiąt kilometrów mi w tryb awaryjny wchodził i tak się jechać nie dało.
Serwis mi wgrał aktualizację sterownika wtrysków i od tej pory spokój.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group