gkobe - 2008-02-19, 11:05 jeszcze jedno pytanko czy przy naprawie gwarancyjnej trzeba płacic za samochód zastepczy KaS602 - 2008-02-19, 16:04
Mozna dogadac sie z serwisem, ale jako, ze to nowy samochod wnioskuje, ze posiadasz AC. Wiekszosc ubezpieczycieli pokrywa koszty (do) kilku dni samochodu zastepczego. Zadzwon do CallCenter ubezpieczyciela i dowiedz sie szczegolow. ZeneC - 2008-02-20, 06:07
Z zawodowej czujności, jak wiadomo, muszę wtrącić swoje trzy grosze. To nie tak, KaS602. Naprawa gwarancyjna sprzęgła (zresztą: jakakolwiek naprawa gwarancyjna) zasadniczo nie ma nic wspólnego z zakresem ochrony w ramach autocasco. Autocasco dotyczy uszkodzeń pojazdu w wyniku rozbicia samochodu lub jego dewastacji. W przypadku napraw gwarancyjnych opcja użycia pojazdu zastępczego pojawia się w odrębnych ubezpieczeniach assistancowych, zwykle dodatkowo płatnych. Ale w przypadku napraw gwarancyjnych zawsze warto pomęczyć serwis o pojazd zastępczy, szczególnie jeśli pojazd służy jako narzędzie pracy. KaS602 - 2008-02-20, 11:00 ZeneC, gratuluje czujnosci  , masz racje. Chodzi oczywiscie o ASS (pomylka to rzecz ludzka  ) W tym przypadku do otrzymania samochodu zastepczego wymogiem jest "unieruchomienie pojazdu" (a wyjecie skrzyni biegow jak najbardziej unieruchamia pojazd) w ASO (taki wymog ma Allianz). Dotyczy to napraw gwarancyjnych jak i nie gwarancyjnych.
Z tym "dodatkowo platnych", to tez nie do konca tak jest, (mowie na przykladzie Allianz) bo wykupujesz pakiety (OC) + (AC, NNW, ASS) + (pakiet specjalny) Udostepnianie (nieodplatne) samochodow zastepczych nie jest obowiazkiem ASO. wieza - 2009-02-25, 20:07 Temat postu: Samochód zastępczy - gwarancja / OC / AC [Temat wydzielony z Przyguccy Inter Car]. Witam i mam pytanko do Przyguckich. Mam autko na zakupione n a swoja firme i zaraabiam nim pieniazki jak samo przez sie rozumie. Okazalo sie ze w aucie sie cos popsulo i usterka jest gwarancyjna , powiedzmy ze auto musi zostac u was kilka dni i czy w tym okresie dacia -renault polska zapewnia auto zastepcze na okres naprawy skoro jest to usterka gwarancyjna?? Z gory dziekuje za odp. Forumowicz Wieza Przyguccy - 2009-02-26, 13:03 Witam, W nawiązaniu do pytania dotyczącego samochodu zastępczego na czas naprawy gwarancyjnej informuję, że zgodnie z zapisami warunków gwarancyjnych pojazd takowy może być użyczony w formie odpłatnej. Skomplikowane przypadki mogą być rozpatrywane indywidualnie przez poszczególnych dealerów a w wyjątkowych sytuacjach może być zastosowany tzw. gest handlowy. Nasza firma, Przyguccy Inter-Car pomimo wyraźnie określonego stanowiska gwaranta w tej kwestii, jest zawsze gotowa na pomoc w sytuacjach tego wymagających. Ponieważ samochody z logo Dacii charakteryzują się bardzo wysoką niezawodnością ( świadczy o tym satysfakcja z użytkowania która przekłada się na nieustanny wzrost sprzedaży, informacje SAMAR: http://www.samar.pl/index...sec,4&new=51629 ) jestem przekonany, że obawy o pozostawienie samochodu w serwisie na dłuższy czas są nieco na wyrost. Pozdrawiam Dyrektor ds. Obsługi Posprzedażnej Arkadiusz Majkowski KaS602 - 2009-02-26, 13:08
Pomijając oczywiście kwestie niezawodnosci Dacii (tych nowszych zwlaszcza) - czy z zastepczym nie jest tak, ze w przypadku awarii objetej gwarancja i przywiezienia samochodu do ASO na lawecie przysluguje auto zastepcze nieodplatne? Takie informacje otrzymalem od jedego z ASO Reno/Dacia. Chyba, ze o to chodzilo z tymi "skomplikowanymi" przypadkami. Pomijam rowniez to, ze to ASO moze decydowac o udostepnieniu wlasnego pojazdu na warunkach jakie sobie sama ustali, a mowie jedynie o warunkach gwarancji. Beckie - 2009-02-26, 14:51 Z tego co mówiła Pani sprzedająca mi auto, przy awarii na drodze należy się auto zastępcze z Dacia/Renault Asisstance (czy jakoś tak). W okresie i zakresie gwarancji. A jak auto rozkraczy się pod drzwiami ASO trzeba je wypchnąć za bramę. 
Mamert - 2009-02-26, 15:17
Mam złe skojarzenia, za każdym razem kiedy sprzedawca zapewniał mnie o niezawodności, dany sprzęt się rozpadał. 
Przyguccy - 2009-02-26, 16:08 Witam, Ponieważ warunki gwarancji jak i assistance określa gwarant, każda marka ma inne zasady które mogą być odmienne nawet dla poszczególnych modeli samochodów. Proponuję w wolnej chwili zerknąć do zapisów we własnej książeczce gwarancyjnej a w przypadku pytań, odpowiedzi szukać u źródła czyli infolinia 22 / 575 94 44 lub w serwisach. Pozdrawiam Dyrektor ds. Obsługi Posprzedażnej Arkadiusz Majkowski _________________________ Przyguccy Inter - Car Sp. z o.o. ul. Przybyszewskiego 176/178 93-120 Łódź Beckie - 2009-04-06, 11:14 Temat postu: Samochód zastępczy na czas naprawy Wydzielone z tematu korozja / zabezpieczenia antykorozyjne w Dacii. http://www.daciaklub.pl/f...p?p=30655#30655
A jakieś auto zastępcze zapewniają? laisar - 2009-04-06, 12:22 Przeniesione z tematu Problemy z TU Allianz. http://www.daciaklub.pl/f...p?p=30662#30662
http://www.autofirmowe.pl...w_praktyce.html - niby dotyczy aut firmowych, ale zasady dla osób prywatnych są bardzo podobne: http://www.rzu.gov.pl/ska...ych_sprawcy__47 W skrócie: poszkodowanemu właściwie zawsze przysługuje pojazd zastępczy z OC sprawcy, natomiast z własnego AC tylko wtedy, gdy taka opcja została wykupiona. (Np w pakiecie dilerskim daćki w Allianz jest zdaje się warunek m.in. minimum odległości od miejsca zamieszkania - 40 km?). Konrad - 2009-04-06, 13:45
Jeżeli masz ubezpieczenie AC Allianz i Assistance dla klientów Renault/Dacia w Mondial Assistance to samochód zastępczy należy ci się w momencie gdy wstawiasz swój do warsztatu. Trzeba zadzwonić do Mondial i zgłosić ten fakt. Assistance daje samochody chyba do czterech dni ( jeżeli dealer nie ma to dadzą Ci z jakiejś wypożyczalni ) bez żadnej łaski - praktykowałem to. Konrad - 2009-04-06, 16:53 Nie, to nie tak działa. Miałem taką sytuację, że dzieciak sąsiada u mnie pod domem przewrócił się i rączką roweru zarysował mi drzwi i próg Daćki. Pojechałem do serwisu - wycenili robotę na 600 zł. Sąsiad wybecalował kasę, więc ja umówiłem samochód w serwisie ( 5 km od domu ) na termin naprawy - naprawa gotówkowka, ubezpieczalni w to nie mieszaliśmy. Potem zadzwoniłem do assistance ( wtedy nazywało się ELVIA ) i powiedziałem co się stało informując, że wstawiam auto do serwisu i czy jest możliwość zastępczego. Facet w Elvii wpisał sobie to w system i powiedział, że samochód zastępczy należy mi się na trzy ( lub cztery ... nie pamiętam ) dni i oświadczył, że w momencie gdy wstawię samochód do serwisu mam do nich zadzwonić i poinformować ich o tym, a oni wskażą mi wypożyczalnię z której dostanę auto zastępcze. Ja akurat załatwiłem sobie u siebie w serwisie ( gdzie jest również wypożyczalnia ) samochód, na co pan z assistance nie oponował. I to assistance wynajęło mi samochód zastępczy na te kilka dni od serwisu, a nie dał serwis od siebie ( assistance zapłaciło serwisowi za wynajem ). Nie musiałem brać auta z serwisu - mogłem dostać np. z AVIS - ale było mi za daleko jechać i dlatego wybrałem tą opcję. Na twoim miejscu zadzwoniłbym do assistance i dowiedział się o to, jeżeli to tak nadal działa wziąłbym auto np. z AVIS na tych kilka dni i dopiero potem od serwisu. kier - 2009-04-06, 23:10
Hmmmm..... Pozew przeciw sprawcy wypadku. Jego ubezpieczenie tego nie obejmuje (zazwyczaj ;), wiec bedzie płacił z własnej kieszeni za czas i inne duperele. -- pozdrawiam kierek Beckie - 2009-04-07, 07:17 Jakieś 2 lata temu, w poprzedniej bryczce wymieniałem błotniki na przedzie i szybę czołową. Serwis blacharski jakich wiele miał samochody zastępcze dla klientów likwidujących szkody z ubezpieczenia. Jako, że potrzebowałem auto na czas naprawy i nie była to likwidacja szkody dostałem seiczento za opłatą 20 zł na dobę. Mimo, że naprawa przedłużyła się o 3 dni zapłaciłem za tyle dni na ile umówiliśmy się na początku. Może w ASO też można za symboliczną opłatą dostać auto na czas naprawy? Beckie - 2009-04-07, 07:24
Masz jakieś doświadczenie w tym temacie? Chodzi mi przede wszystkim o to, czy sprawa jest do wygrania bez żadnego "ale"? laisar - 2009-04-07, 08:29 @Beckie: Poczytaj ten drugi link ode mnie, do rzecznika ubezpieczonych - był m.in. właśnie o tym.
Wszystko zależy po prostu od tego, od kogo i na jakiej podstawie chcemy uzyskać auto zastępcze - u każdego podmiotu są inne warunki (ASO - gwarancja / assistance / zwykła naprawa, ubezpieczyciel - OC / AC / assistance, warsztat niezależny - np "gest handlowy"...).[/quote] Beckie - 2009-04-07, 09:02 Nie ma tam wyjaśnienia wprost do przypadku, gdy auto jest do kasacji a na zamówiony samochód muszę poczekać jeszcze 2 miesiące. Ciekawe czy ktoś w ogóle miał takiego pecha? laisar - 2009-04-07, 09:13 Nie ma chyba znaczenia - utracone korzyści są pewnie po prostu jeszcze większe... Mikele - 2010-02-26, 13:15 Temat postu: Auto zastępcze w Ergo Hestia ? Przed kilkoma dniami facet mający OC w Ergo Hestii puknął moje autko firmowe, skutecznie je unieruchamiając co najmniej do przyszłej soboty. Dzwoniłem na infolinię pytając jak wygląda sprawa z autem zastępczym, miła pani odpowiedziała mi, że nie wynajmują poszkodowanym aut zastępczych, mogę jedynie wynająć sobie sam, a potem przesłać im fakturę wraz z uzasadnieniem dlaczego wziąłem to auto i oni się łaskawie zastanowią, czy zwrócić kasę... Czy ktoś już był w podobnej sytuacji i może coś doradzić ? Pozdr. M. benny86 - 2010-02-26, 13:25 W firmie w której pracuję (tylko dorywczo,ale to nieistotne) mieliśmy podobną przygodę. Kolega miał wypoadek nie ze swojej winy, ale auto kompletnie do kasacji (fiat ducato). sprawca był ubezpieczony w Generali. Szef wziął z wypożyczalni auto na dość długi czas (załatwienie sprawy z ubezpieczycielem, zamówienie auta, oczekiwanie na odbiór....) i Generali po rozmowie z ich radcą prawnym błyskawicznie zmieniło zdanie - najpierw że nie, bo auto drogie, bo długi okres wypożyczenia itp. Dostali fakturę, wypis z KRSu że przedmiotem działalności jest świadczenie usług kurierskich (a więc auto potrzebne non stop) i pismo z uprzejmą informacją, że w razie odmowy miejscem następnego spotkania będzie aula Sądu rejonowego - kasa w ciągu 3dni była na koncie firmowym :)) kier - 2010-02-26, 17:25 jak masz AC w allianz możesz pomyśleć o skorzystaniu z AC i regresie na poszkodowanego -- pozdrawiam kierek wieza - 2010-02-26, 19:02 jesli masz auto firmowe to na 100% mozesz wziasc auto zastepcze bo ono sluzy do pracy zarobkowej musisz poinformowac tylko firme ze z tego skorzystasz a oni musza za nie zaplacic ZeneC - 2010-02-27, 21:37 Warto przywołać opinię Rzecznika Ubezpieczonych: Czy każdy poszkodowany, któremu w wypadku drogowym zniszczono lub uszkodzono samochód ma prawo, na czas likwidacji szkody, wynająć samochód zastępczy na koszt zakładu ubezpieczeń sprawcy szkody? W przypadku gdy szkoda likwidowana jest z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów (...) zakład ubezpieczeń jest obowiązany - zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 361 § 2 k.c. - do pokrycia normalnych następstw szkody . Jeżeli zatem poszkodowany wykaże, iż koszty które poniósł tytułem wynajmu pojazdu były konieczne, wówczas zakład ubezpieczeń jest obowiązany do ich wyrównania. Sprawa jest stosunkowo prosta gdy poszkodowany prowadzi działalność gospodarczą, której charakter wymaga posługiwania się pojazdem. Podobnie jest gdy charakter naszej pracy wiąże się z koniecznością dyspozycyjności i możliwością ciągłego przemieszczenia się. Również gdy poszkodowany w związku ze stanem zdrowia musi dojeżdżać na leczenie lub rehabilitację i korzysta z taksówki lub samochodu zastępczego (wybór powinien być dyktowany kosztem usługi tj. należy działać na rzecz minimalizacji kosztów) przysługuje mu zwrot poniesionych na ten cel kosztów. W praktyce wiele trudności sprawia poszkodowanym przekonanie zakładu ubezpieczeń o konieczności wynajmu samochodu zastępczego gdy zachodzą inne od wymienionych przesłanki np. brak samochodu dezorganizuje nam życie zawodowe czy rodzinne. Zdaniem Rzecznika w przypadku gdy do normalnego funkcjonowania rodziny nie wystarczy przemieszczenie się jej członków powszechnie dostępnymi środkami komunikacji - wówczas mamy prawo domagać się pokrycia kosztów wynajmu samochodu. Pamiętajmy aby był to samochód mniej więcej tej klasy co nasz oraz by koszt wynajmu nie odbiegał od średniej ceny za ta usługę na danym terenie, nadto musi być on udokumentowany np. fakturą, umową użyczenia itd. Piotr_K - 2012-01-20, 00:32 Temat postu: Odszkodowanie z OC sprawcy-samochód zastępczy, zwrot kosztów Odszkodowanie z OC sprawcy-samochód zastępczy, zwrot kosztów Ubezpieczyciele nas kroją jak chcą, bo im na to pozwalamy. Nagminnie nie wypłacają w pełni należnych odszkodowań lub je drastycznie obniżają. Często się zdarza, że mimo naszych uzasadnionych odwołań lekceważą nasze prawa czekając do ostatniej chwili... tj. do wniesienia przez nas pozwu, by rozpocząć negocjacje ugodowe. Ta polityka daje im potężne oszczędności kosztem naszej krzywdy. Jednym ze sztandarowych przykładów jest ich postępowanie w kwestii zwrotu nakładów na wynajem samochodu zastępczego, gdy z winy ich klienta nasze auto nie nadaje się do użytku. Ubezpieczyciele nagminnie odmawiają jego zapłaty, a w najlepszym razie ograniczają je do tzw. technologicznego czasu naprawy. Otóż to świadczenie należne jest każdemu poszkodowanemu już od momentu wypadku, do czasu odbioru naprawionego pojazdu lub wypłaty bezspornej kwoty odszkodowania w przypadku szkody całkowitej. Nie ma znaczenia, czy samochód był firmowy, czy użytkowany w celach prywatnych. Oprócz tworzenia przez firmy ubezpieczeniowe specyficznej, zniechęcającej atmosfery i utrzymywania klientów w niepewności otrzymania tego odszkodowania jest jeszcze jeden faktor, który ma wpływ na to, że poszkodowani rzadko podejmują, ich zdaniem, ryzykowną decyzję wynajmu pojazdu zastępczego. Mianowicie, wypożyczalnie samochodów chcą z góry zapłatę za najem a prócz tego przy wynajmie samochodu zastępczego należy wpłacić kaucję. Razem stanowi to niemałą kwotę, którą trzeba wyłożyć w i tak już trudnej sytuacji. Często chcemy nasz ulubiony pojazd doprowadzić do poprzedniej świetności w jak najszybszym czasie, nie czekając na odszkodowanie. A to wymaga gotówki. Nie zawsze więc starcza na koszty wynajmu. Na dodatek dochodzi obawa, podsycana przez ubezpieczycieli, że tych kosztów nie zwrócą, lub zwrócą w niewielkim zakresie. Wrocławska wypożyczalnia samochodów(http://www.micar.pl), jako jedna z nielicznych, rozwiązała ten problem. Można u nich wynająć samochód zastępczy nie wpłacając kaucji i opłaty za wynajem. Użeranie się z ubezpieczycielami biorą na siebie. Klient musi jedynie zadbać o to, by dostarczyć niezbędne dokumenty. Nawet jeśli nie traficie na taka wypożyczalnię samochodów jak ta wrocławska pamiętajcie, ze prawo jest po waszej stronie i nie lękajcie się z tego prawa korzystać. W tej kwestii wypowiedział się już kilkakrotnie Sad Najwyższy jak również jest w tej sprawie jednoznaczna opinia Rzecznika Praw Ubezpieczonych. Sprawę macie zawsze wygraną, jest to jedynie kwestia czasu. Źródło - http://samochod-johny.blo...y-samochod.html WhiteDragon - 2012-01-20, 19:24 Tak, a czas ten będzie krótszy jak się posiada polisę ochrony prawnej 
Stepway - 2012-03-04, 00:04 Stało się! 
Ze spokoju wieczoru wyrwał mnie domofon. Sąsiad. Ktoś zarysował mi pod domem auto. Sprawca czeka. Szkody nie są wielkie, ale ból pierwszej kolizji, pierwszej rysy zawsze boli podwójnie. Cóż. W takich sytuacjach ważne jest to, że przecież właśnie na takie okoliczności płaci się ubezpieczenie więc nie ma co wyładowywać złości. Sprawdziliśmy dokumenty, spisaliśmy oświadczenie. Sprawa jasna, oczywista. W poniedziałek pojadę do ASO i niech Stepway wraca do pełni sił. Będę rozliczał się pewnie, tak jak zawsze - bezgotówkowo. Sceduję wszystko na ASO. No prawie. Mam pytanie odnośnie auta zastępczego na okres naprawy. Przepraszam za ewentualną naiwność. Czy w przypadku naprawy bezgotówkowej dotyczącej likwidacji samej szkody, zwrot kosztów samochodu zastępczego stanowi oddzielne świadczenie? Formalnie jestem współwłaścicielem decyzyjnym (51%), jednak Stepway ma kredytodawcę w dowodzie. Rozumiem, że rozliczenie naprawy uszkodzonego pojazdu to jedno, a osobno zwrócenie kosztów dodatkowych na podstawie przedstawionych dokumentów ? Czy przerabiał ktoś z Szanownych Forumowiczów podobną sytuację? Nie mam zamiaru tu nic uszczypnąć dla siebie więcej aniżeli mieć naprawione uszkodzenia i zachowanie ciągłości pracy. Nie zamierzam korzystać w zakresie wypożyczalni z usług ASO. chriskb - 2012-03-04, 06:18 Stepway, Przy naprawie bezgotówkowej, jeżeli szkoda jest usuwana z OC sprawca w zasadzie przysługuje auto zastępcze na czas naprawy. Koszty to paliwo, ewentualne naprawy (i takie się zdarzają) pokrywa użytkownik. Ja po kolizji (rozmawiająca przez komórkę kobitka wjechała mi w zad) naprawiałem w zakładzie Leszka Richerta; Gdańsk-Kokoszki; ul. Osiedlowa 38; tel (58) 349 58 45. Nie było problemu z samochodem zastępczym. Stepway - 2012-03-04, 12:17
Dziękuję. Ja zamierzam oddać Daćkę do ASO. W końcu samochód ma pół roku. Po za tym, w przypadku dość "oryginalnej" marki niechaj zajmują się nią ludzie mający chociaż ksztę doświadczenia. Kwestia jest taka, że chciałbym na własną rękę wypożyczyć auto i na podstawie faktur domagać się zwrotu kosztów (tudzież upoważnić wypożyczalnię). Samochód naprawiam bezgotówkowo w ASO, lecz nie chcę od nich samochodu. benny86 - 2012-03-04, 12:21
Ja bym w pierwszej kolejności skontaktował się z ubezpieczycielem sprawcy, osobiście lub za pośrednistwem ASO. Ubezpieczyciele mają często podpisane umowy z sieciami wypożyczalni/dealerami w sprawie udostępnienia samochodów zastępczcych (dla nich to ważne bo wtedy mniej płacą za dobę). KOlega z pracy miał ostatnio stłuczkę, sprawca ubezpieczony w PZU i nie było problemów z autem zastępczym. Stłuczka miałą miejsca w piątek o 21.00 a w sobotę o 13.00 przywiezli mu lawetą pod dom auto zastępcze, pokwitował odbiór samochodu i tyle. Stepway - 2012-03-04, 21:57 Sprawca, parkingowej stłuczki, był ubezpieczony w MTU. Próbowałem wczoraj się z nimi skontaktować, ale niestety muszę poczekać do poniedziałku. Oczywiście, że nie chcę robić nic bez ich wcześniejszego poinformowania. Natomiast chcę mieć wybór i uniknąć otrzymania samochodu zastępczego z ASO. Ostatecznie, nawet jeżeli nie dostanę pełnego zwrotu. ASO - naprawa, niezależna firma X lub Y - samochód zastępczy tomala72 - 2012-04-16, 10:11 Temat postu: Auto zastępcze a gwarancja? Otóż firma Renault Polska ma w głębokim poważaniu (czytaj w dupie) klientów, którzy nabyli auta marki Dacia w przypadku awarii, holowania itp niestety nie udostępni nam auta zastępczego. Ewentualnie na taksówkę, lub pekaesem do domu. Jeśli dostaniemy w aso to tylko w ramach dobrej woli poszczególnych autoryzowanych partnerów. Natomiast klienci, kupujący renówki dostaną:( No to ja tego nie kumam dlaczego za np Clio czy Thalię mogą a Duster nie, przecież ceny zakupu są nawet wyższe? tweeciak - 2012-04-16, 10:32 Mam pytanie-a czy UBEZPIECZYCIEL...nie gwarantuje Ci samochoduu??? Stepway - 2012-04-16, 10:33 Cena, ceną. Inna jest polityka. Możesz mieć paroletnie Renault i będziesz traktowany z większym szacunkiem aniżeli posiadacz nowej Daci. Ja również nie potrafię tego zrozumieć. Biorąc pod uwagę chociażby fakt zakupu kolejnej Daci u tego samego dilera, przy naprawie gwarancyjnej odesłano mnie z kwitkiem. Podobno jeżeli byłaby to szkoda, naprawa z polisy OC sprawcy, ASO udostępniłoby mi na czas naprawy (tydzień) samochód zastępczy. A tak? Możemy wylewać żale... Na nic się zdaje również fakt, że to auto firmowe. Dobry klient, to przyszły klient. Później byle go zbyć. Poruszałem ten temat ze dwa razy na Forum. Zdziwiłem się mocno, że są w kraju dilerzy, którzy jednak mają inne podejście do sprawy i inaczej interpretują zapisy gwarancyjne. Te same, na które powoływał się w związku z odmową udostępnienia samochodu zastępczego ASO Zdunek Gdańsk. Cóż... Pazeroność, brak szacunku, wiedzy? Stepway - 2012-04-16, 10:34
tomala72 - 2012-04-16, 10:47 Chodzi mi o naprawę gwarancyjną, fakt że raz dostałem w aso zastępcze sandero ale tylko dlatego że wyprosiłem:) Lukas87 - 2012-04-16, 11:04 Ja też dostałem zastępcze w ramach gwarancji z tym że akurat jak byłem autem na diagnozie usterki nie było zastepczego ale dzien przed oddaniem auta dzwonilem i bylo
laisar - 2012-04-16, 11:27
Przecież to bardzo proste, drogi Watsonie: "Bo nie!" - i tyle, cena nie ma nic do rzeczy, taka polityka... /: czaju - 2012-04-16, 15:27 moment moment moment. Jak Cię scholują to warunki Renault Assistance są inne dla Dacii niż dla Renówki? Ja tam mam bardzo skrajne kontakty z ASO i nie sądzę że byłoby inaczej gdybym jeździł Megane III... laisar - 2012-04-16, 16:49
Nie mam teraz pod ręką tych od Reno, ale jak kiedyś porównywałem ze znajdującymi się w mojej książce gwarancyjnej "Dacia Assistance", to owszem - były inne. I tylko w tych pierwszych w ogóle występowało pojęcie "pojazd zastępczy"... Edycja http://www.renault.pl/ser...ancji/index.jsp
esdziewiaty - 2012-04-16, 17:39 Dzwoniłą dziś pani z RP z działu kontaktu z klientami. Na czas wymiany modułu ABS i oględzin poszycia dachu otrzymam w ramach gestu handlowego samochód zastępczy, na maksimum 5 dni... To jednak w drodze wyjątku i z racji dużej usterkowości egzemplarza. 48piotr - 2012-04-16, 18:33
Trudno o miły komentarz  .
miloszw - 2012-07-13, 07:49 Temat postu: samochód zastępczy z OC sprawcy - jak to możliwe? Witam O co chodzi z takimi firmami co oferują samochód zastępczy z OC sprawcy? Np. tu. Gdybym do mnie ktoś dobił załatwią mi auto zastępcze? A kto za to zapłaci? Pozdrawiam akofreda - 2012-07-13, 09:00 Ja korzystałem z OC sprawcy (PZU). Potrzebę auta należy zgłosić przy zgłaszaniu szkody. Wypełniałem jakiś wniosek, że jest mi samochód niezbędny do pracy. Auto jest klasą zbliżone do tego czym jeździsz. Ja najpierw dostałem na kilka dni Citroena grande Piccasso (miał 10tys. przebiegu i tragiczny automat), później dostałem Renaulta Kangoo (180km przebiegu ;) fajne autko z suwanymi drzwiami, nizły patent z belko-relingami ) i na końcu turlałem się dacią loganem Vanem ale to już dał mi serwis bo się nie wyrabiali a ubezpieczyciel nie chciał dalej finansować. trwało to około 1 m-ca. Jednak nie ma to jak swój samochodzik 
Beckie - 2012-07-13, 12:08 http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=6554 [ Komentarz dodany przez: laisar: 2013-01-02, 12:08 ] Obecnie http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1964. ajax - 2012-07-14, 10:33
Sprawca szkody ze swojej polisy. Stara zasada prawa cywilnego: ten kto wyrządził szkodę jest zobowiązany do jej naprawienia. Teoretycznie jeśli dostałbyś samochód zastępczy palący znacznie więcej niż ten rozbity, to można byłoby dochodzić pokrycia różnicy kosztów paliwa. Tyle, że przy różnicach rzędu 0,5-1 l/100km to chyba nie warto RnR - 2012-07-16, 19:55 I zeby wyjasnic - nie potrzeba zadnej firmy, wystarczy do ubezpieczyciela zadzwonic napisac, czy wola sami dostarczyc czy wystarczy im faktura - przynajmniej kumpel tak zrobil i bardzo szybko (na drugi dzien) mial juz meganke na dojazdy do pracy z PZU podrzucona pod dom :) johnny303 - 2012-07-16, 22:01 Mnie się trafiło najprostsze chyba rozwiązanie. Przed paroma miesiącami oberwałem w bok mercedesem A 170 w podziemnym garażu galerii handlowej i trzeba było odstawić samochód do naprawy. Przy oględzinach w ASO W-wa Puławska od razu padło pytanie, czy chcę wóz zastępczy i jeżeli tak, to dadzą komuś mój numer. Zadzwonił człowiek z prywatnej wypożyczalni i zaproponował rozliczenie bezgotówkowe z OC sprawcy. Dochodzenie zapłaty od ubezpieczyciela wzięli na siebie. Zostawiłem logana w warsztacie, a na zewnątrz już czekał na mnie megane. Jeździłem nim ok. 10 dni, bo tyle trwała naprawa. Potem odebrałem swój pojazd, a zastępczy oddałem. Miły akcent na osłodę przykrego wydarzenia. Uważam, że przy szkodzie likwidowanej z OC sprawcy warto korzystać z takich wypożyczalni. Szybko, miło, uprzejmie, a ubezpieczyciela nie trzeba o nic prosić ani się domagać, bo ktoś zrobi to za nas. edit: W umowie nie było zastrzeżenia, że jeżeli ubezpieczyciel odmówi odszkodowania, to ja płacę. (ASO podsunęło mi takie oświadczenie do podpisania, bo Allianz czasem kwestionuje okoliczności zdarzenia i w ogóle się czepia.) Przygód na szczęście nie było, natomiast teraz zadżwonili z Allianza z pytaniem, czy jestem zadowolony z likwidacji szkody. Jestem. logan - 2012-07-31, 10:35 Wow, pogratulować rozwiązania sprawy, Allianz porządna firma (mam u nich OC). Ja tam miałem nieco większe przeprawy z PTU, ale chociaż kwestie samochodu z OC załatwiłem bez problemu dzięki firmie Mobile-Cash kraków - miałem za darmo. Ale taka prawda, że samochód zastępczy się należy i nie trzeba nic udowadniać - takie jest prawo poszkodowanych. Roobertino - 2013-12-30, 19:04 nie wiem czy to tu, jak nie to proszę moda o przeniesienie do odpowiedniego działu: http://moto.wp.pl/kat,895...,wiadomosc.html Tobiasz Mazurek - 2014-11-07, 14:54 Odświeżę trochę wątek po tym jak moja Dacia na gwarancji (niecały rok użytkowania) uległa usterce i unieruchomieniu. Pierwsze co zrobiłem to telefon do Dacia Assistance. Oczywiście holowanie do najbliższego serwisu i wszystko pięknie. Do czasu aż pan z ASO ogłosił uroczyście że popsuta część przyjdzie za tydzień. Poprosiłem o auto zastępcze. Dacia nie gwarantuje auta zastępczego przy usterce. Polecono mi sprawdzenie z ubezpieczycielem. Ubezpieczenie pełny pakiet w PZU, wykupiony w promocji przy zakupie auta. Po sprawdzeniu okazało się, że wszystkie warunki do otrzymania auta zastępczego są spełnione poza jednym: otóż auta nie holowało PZU, a co za tym idzie nie należy się auto zastępcze. Pytanie do forumowiczów: Jak to się ma do gwarancji Daci, czy ją stracę jeżeli w następnej awarii zadzwonie i poproszę o holowanie przez PZU? Czy pan w Daci wtedy nie powie, że nie przysługuje mi gwarancja bo auto nie było holowane przez Dacia asistance? Ot zagwozdka. Proszę o rzetelną informację, lub doświadczenia w tej sprawie. czaju - 2014-11-07, 14:59 Mylisz assistance z gwarancja. Nie mozna stracic prawa do naprawy gwarancyjnej ze wzgledu na to ze skorzystasz z assistance od innej firmy. Poprostu wybrales usluge assistance od Dacii, mimo ze korzystniej byloby skorzystac z PZU. laisar - 2014-11-07, 15:04
Nie stracisz.
Nie powie, bo nie ma znaczenia, jak auto trafiło do serwisu - to zupełnie odrębna sprawa od trybu naprawy. Warto natomiast sprawdzić, czy w tym pakiecie PZU holowanie przysługuje, jeżeli nie będziesz jednocześnie korzystał z ubezpieczenia OC lub AC. Też nie powinno to być powiązane, ale przeglądają kiedyś oferty widziałem w którymś TU taki zapis. Tobiasz Mazurek - 2014-11-07, 16:16 Po pierwsze dziękuję za odpowiedzi. Po drugie:
Czy mylę, no nie wiem. Dlaczego? W teorii wygląda to pięknie ale jak w praktyce? Z zapisu gwarancji Dacia punkt 3 z tego forum: "-w przypadku unieruchomienia pojazdu należy zwrócić się do najbliższego Autoryzowanego Partnera DACIA lub skontaktować się z DACIA assistance." I teraz ja dzwoniąc do PZU, powiadamiając ich o usterce i holując za ich pośrednictwem auto nie wykonuję warunku gwarancji Dacia. I tak samo jak się PZU wypięło d... na mnie że użyłem Dacia assistance, tak samo może zrobić pan z Daci w drugą stronę właśnie z powodu tego zapisu. Więc nie uważam, żebym cokolwiek mylił. Dlatego zapytałem jak wygląda to w praktyce, czy ktoś miał taki przypadek. Bo nie ufam że nagrana rozmowa na infolinii daci uchroni mnie potem przed kosztami. Te rozmowy jakoś zawsze są nieosiągalne gdy chodzi o sprawę po stronie klienta. laisar - 2014-11-07, 18:50 @Tobiasz Mazurek: No to następnym razem "zwrócisz się do do najbliższego Autoryzowanego Partnera DACIA" i po prostu poinformujesz go, że auto zostanie przyholowane przez PZU - w warunkach nie ma nic na temat, że masz skorzystać z DACIA assistance, prawda? (: tomasz@kowaluk. - 2015-04-20, 11:12 Temat postu: Awaria samochodu - brak auta zastępczego Witam. Mam do Was pytanie. Zepsuło mi się autko totalnie stanął mój Stepway. niestety poniżej 20 km od miejsca parkowania. Przyjechała laweta, zawiozła do serwisu, jednak serwis nie potrafi mi powiedzieć kiedy wjedzie na serwis bo mają poumawianych Klientów. Autko jest w leasingu na firmę z ubezpieczeniem OC+AC+Assistance tylko że w PZU jest mały myk, że autko zastępcze przysługuje gdy awaria nastąpi powyżej 20 km od miejsca parkowania. Niestety to się stało w ramach tej granicy i nie mam auta zastępczego. Czy jest jakaś szansa na inne zastępcze? Nie z ubezpieczenia PZU w ramach gwarancji? laisar - 2015-04-20, 11:51
Tylko jako dobra wola ASO.
Nie - DACIA Klub Polska » DACIA » Kompendium Dacii » Samochód zastępczy - gwarancja / OC / AC » http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1964 Nargo - 2016-05-24, 16:11 Sytuacja z moim bolidem 14.04.2016 miałem nieprzyjemność zostać bodnięty w doope VW zaparkowanego przy drodze. przy zgłoszeniu szkody TUW zapewniało, że rzeczoznawca przyjedzie w 5 dni roboczych 20.04 przypominam się pierwszy raz 21.04 przypominam się drugi raz 22.04 przypominam się 22.04 poprosiłem o samochód zastępczy. 26.04 podstawili autko 2.05 przypominam się 2.05 pierwsze przedłużenie auta 5.05 przypominam się 5.05 przedłużenie najmu 6.05 w końcu pojawił się likwidator TUW, po kilkukrotnym przypomnieniu się, że istnieję. 6.05 przedłużenie najmu 10.05 kolejne przedłużenie najmu 11.05 postanowienie o szkodzie całkowitej 12.05 wypłata odszkodowania 12.05 batalia o kolejne przedłużenie najmu na potrzeby sprzedaży zwłok i zakupu kolejnego bolida 16.05 odbiór auta zastępczego Cała impreza z likwidacją szkody trwała wbrew zapewnieniom konsultanta i likwidatora 27 dni z czego sam samochód zastępczy 20 dni (1700zł plus podstawienie) Wartość zwłok niższa od najmu. Ale firmę stać na zwłokę
Można brać autko z OC sprawcy pod warunkiem, że nasz samochód jest niezdatny do jazdy. Wystarczy rozbity klosz światła lub zatrzymanie dowodu rejestracyjnego przez policję z adnotacją niezdatny do dalszej jazdy. Tylko nie można być biernym w kontaktach z ubezpieczalnią. Postawa roszczeniowa wręcz pomaga i podnosi wartość pojazdu. Marckok - 2017-09-02, 16:21 Sąsiad uszkodził mi Logana MCV stojącego na parkingu pod domem autko oddałem do naprawy z OC sprawcy (PZU) do ASO Zdunek w Gdańsku jako że prowadzę DG i samochód jest niezbędny do pracy podstawili pod ASO auto zastępcze z wypożyczalni ASO twierdzi że Dacia będzie gotowa do odbioru w środę, a PZU że zastępczy jest wynajęty do poniedziałku i tego nie przedłużą oddać to wynajęte przez nich, samemu wziąć z wypożyczalni i dochodzi potem zwrotu kosztów od PZU ? CzarnY - 2017-09-02, 17:15 Oddajesz auto w środę z adnotacją, ze nie było twoje auto szybciej. Zostawiasz to wszystko w papierach i masz ich w D. benyo - 2017-09-02, 18:09
U mnie nigdy nie było problemu z przedłużeniem auta zastępczego w PZU, ale tym zajmował się zawsze pan Michał, który zajmował się obsługą ubezpieczeń u dealera, zresztą jak dla mnie megaprofesjonalista. Ja tylko wchodziłem podpisywałem co trzeba i zero zmartwień. Dzwonił tylko czasem, że sprawa ma się tak czy tak. Więc tylko mnie informował, że zadzwoni do PZU i wyjaśni dlaczego zostało przedłużone wypożyczenie samochodu. A raz sam od siebie dorzucił mi dwa dni auta zastępczego bo byłem na urlopie i nie mogłem odebrać i nic nie musiałem płacić. |
