DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Klekotanie / terkotanie skrzyni biegów na luzie

waski - 2007-10-30, 16:26
Temat postu: Klekotanie / terkotanie skrzyni biegów na luzie
(Temat tylko o klekotaniu i terkotaniu, a szumów, buczenia i wycia dotyczy inny - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=9342).


Witam wszystkich bo jestem tu nowy i także jestem nowym posiadaczem draculi.

Mam taki mały problem, w sumie to nie problem ale bardziej wkurzająca rzecz,a mianowice od wczoraj jak auto stoi, na biegu jałowym słychać takie coś :kleklekleklekle, i jest to odgłos nie silnika ale z czegoś innego, silnik pracuje normalnie, i zauważyłem jedną rzecz, po wciśnięciu pedału sprzęgła, te słynne kleklekle, ustaje i słychać tylko pracę silnika.
Na zawnątrz tego odłosu prawie nie słychać, więc z zewnątrz trudno coś stwierdzić.

I tak się zastanawiam czy nie jest coś ze sprzęgłem, jeśli po jego wyciśnięciu ten nieporządany odgłos milknie.
Byłem wczoraj w serwisie w Jaworznie, oczywiście pani z serwisu, poprosiła kolegę w garniturku żeby przeszedł ze mną i zerknął co i jak ( i tu już się wkurzyłem), gościu odpala i stwierdza że to normalne takie coś, więc ja mu w normalny sposób powiedziałem żeby sobie wsadził palec do d..y, i nie opowaidał mi takich fanfaronów, bo to nie pierwsze moje auto. To to gostek możemy się umówić na któryś dzień koledzy zobaczą co i jak.

A co wy o tym myślicie co napisałem, bo w końcu oprócz pracy silnika nie powinno byś żadnych dodatkowych odgłosów, a moje zdanie że jeśli po wyciśnięciu sprzęgła to coś milknie, to może to być sprzęgło.

Marcin - 2007-10-30, 16:50

Moze cos ze skrzynia? Moze lozysko wyciskowe? Duzo mozna by przyczyn podawac ;-)
waski - 2007-10-30, 16:54

Trudno powiedzieć bo prowadzi się idealnie biegi wchodz super sprzęgło też dobrze pracuje tylko ten odgłos, i rano jak jest zimny silnik to tego nie słychać, tylko jak się zagrzeje.
Marcin - 2007-10-30, 18:44

Moim zdaniem moze to byc jakies lozysko w skrzynii, lub samo lozysko wyciskowe. Pomimo halasu jaki wydaje, nie wplywa to ujemnie na sama prace skrzyni lub sprzegla, wiec nie zauwazasz nieprawidlowosci w czasie jazdy.
jurek - 2007-10-30, 19:42

skrzynia biegow na 100%. lozysko oporowe padniete slychac jak wcisniesz sprzeglo. w chwili wcisniecia sprzegla odlaczasz skrzynie od napedu i dlatego klekot ustaje, na zimnym tez nie slychac bo olej jest gesty i tlumi odglosy pracy skrzyni. niestety watpie abys cos wskoral z tym fantem. przede wszystkim niech sprawdza pozim oleju w skrzyni i ew wymienic olej na lepszy. pozdr
piotrres - 2007-10-30, 22:30

Dziwne.......
Petru Dracukescu od lat prawie 3.
Może to nic poważnego. Może tłucze ci się coś w bagażniku. Wywal wszystkie ruchome rupiecie z autka i spróbuj wtedy.
Sam kiedyś miałem podobnie. Odgłos szedł wyraźnie z przodu a okazało się, że... to gaśnica stuka o podnośnik (przy niskich obrotach)
Pozdrawiam, Piotrek z Rzeszowa

waski - 2007-10-31, 06:05

jurek napisał/a:
skrzynia biegow na 100%. lozysko oporowe padniete slychac jak wcisniesz sprzeglo. w chwili wcisniecia sprzegla odlaczasz skrzynie od napedu i dlatego klekot ustaje, na zimnym tez nie slychac bo olej jest gesty i tlumi odglosy pracy skrzyni. niestety watpie abys cos wskoral z tym fantem. przede wszystkim niech sprawdza pozim oleju w skrzyni i ew wymienic olej na lepszy. pozdr


No co ty jeśli to łożysko oporowe to przecież da się je wymienić jak każde łożysko w każdym aucie, bo trochę mnie zasmuciła twoja odpowiedź, przecież łożysko padło to nie mogę tak wiecznie z nim jeździć. Przecież w końcu się rozsypie. :-(


a jwszecze co myślicie o łożysku na wałku sprzęgłowym, bo gdzieś wyczytałem bodajże na forum forda, że gośc miał podobnie, na biegu jałowym jakieś takie grzechotanie, a jak wcisnął pedał sprzęgła to ustawało, i ktoś doradził że jeśli ustaje po lekim wciśnięciu sprzęgła to jest to łożysko oporowe, a jeśli przetaje wydawać te dźwięki po pełnym wciśnięciu sprzęgła, to łożysko na wałku sprzęgłowym.
Co myślicie o tej teorii.

Wiecie jak jest wielkim znawcą sztuki motoryzacyjnej nie jestem, co nie co się znam, ale sami wiecie, jak się jest umówionym z serwisem a czlowiek zielony to oni lubią kitu ponaciskać żeby spławić klienta, a ja niestety nie dam się spławić to musi być usunięte.

Marcin - 2007-10-31, 09:10

jurek napisał/a:
skrzynia biegow na 100%. lozysko oporowe padniete slychac jak wcisniesz sprzeglo. w chwili wcisniecia sprzegla odlaczasz skrzynie od napedu i dlatego klekot ustaje, na zimnym tez nie slychac bo olej jest gesty i tlumi odglosy pracy skrzyni. niestety watpie abys cos wskoral z tym fantem. przede wszystkim niech sprawdza pozim oleju w skrzyni i ew wymienic olej na lepszy. pozdr

Lozysko oporowe slychac tez czasami na nie wcisnietym sprzegle. Przy wcisnieciu sprzegla "kasujesz" luz jakie ma to lozysko i wtedy jest cisza. Nie mozna jednoznacznie wykluczyc lozyska wyciskowego, jak i calej skrzyni. Ciezka sprawa z tym. Pewnie bez jakiegos wiekszego rozbierania sie nie obejdzie.

Karpiu66 - 2007-10-31, 09:31

Marcin napisał/a:
Moze cos ze skrzynia? Moze lozysko wyciskowe? Duzo mozna by przyczyn podawac ;-)

U mnie to była poduszka silnnika :->

Andrzej - 2007-10-31, 10:01

Ja też bym stawiał na poduszkę. Zobacz, czy klekotanie ustaje po dodaniu gazu. Jeżeli słychać je w srodku, a na zewnątrz nie to prawdopodobnie jakiś element zespołu napędowego - może np. lewarek zmiany biegów tłucze o nadwozie. Spróbuj zlokalizować to klekotanie. Łożysko to raczej nie jest, bo zużyte bardziej gwiżdże niż klekocze ;-)
waski - 2007-10-31, 14:35

Cholera dziwne to wszystko dzisiaj jeździłem dużo, (wiecie jak jest jutro wszystkich świętych trzeba było jechać wcześniej w wiele miejsc) i nic się nie działo, tylko raz jakąś godzinę temu jak stałem pod Real-em, to zgasiłem radio zamknąłem szyby żeby posłuchać i było słychać albo bardzo bardzo słabo trzeba było się dobrze w słuchać. Więc już sam nie wiem czy to jest coś mechanicznego czy tylko coś wpada w jakiś rezonans. Kurde już sam nie wiem :-/
waski - 2008-02-22, 16:17

Ja mam też chyba podobny problem, jak silnik się zagrzeje, to podczas postoju, coś tyrkocze, a jak wcisnę pedał sprzęgła wszystko jest cichutko, tylko praca silnika, znowu peszczę sprzęgło, znowu słychać takie tyrkotanie, to jest taki metaliczny dźwięk, jakby ktoś lekko młoteczkiem w kowadło stukał.
Serwis nie wie co to jest. A jest to strasznie wkurzające, szczególnie w akbinie to słychać przy zamkniętych oknach. Już też myślałem czy to nie klęka łożysko oporowe, bo w końcu sprzęgło jest ak wyregulowane że łapie przy samym końcu, a to nie jest najlepszy sposób ruszania.

Wie ktoś wogóle czy taka regulacja sprzęgła żeby łapało wcześniej, jest wykonywana prezez serwis, w ramach gwarancji

jurek - 2008-02-22, 18:39

waski- kiedy est cicho, jak wcisniesz sprzeglo, to prawdopodobnie skrzynia. pozdr
waski - 2008-02-24, 06:59

jurek napisał/a:
waski- kiedy est cicho, jak wcisniesz sprzeglo, to prawdopodobnie skrzynia. pozdr


Tak dokładnie jest jak wcisnę pedał sprzęgła te tyrkotanie ustaje i słychać tylko pracę silnika, jak puszczę znowu się zaczyna. I dzieje się to tylko przy zagrzanym silniku.

Andrzej - 2008-02-24, 09:32

waski napisał/a:

Wie ktoś wogóle czy taka regulacja sprzęgła żeby łapało wcześniej, jest wykonywana prezez serwis, w ramach gwarancji


Taka regulacja nie powinna być prcochlonna. Nie wiem, czy sprzęglo jest na linkę czy hydrauliczne. Miałem podobny probny problem z regulacją sprzęgla w Fiacie i okazalo się, że bez problemy można to zrobić samemu, bo regulacja na pancerzu od linki - cała zabaw trwała może 30 sekund.
W mini na siłowniku od hydraulicznego sprzęgła był zderzak, którym sięregulowalo sprzęglo, jeżeli w Loganie go nie ma, to regulacja zapewne będzie gdzieś przy pedale sprzęgla...
...nie sądzę żeby jej nie bylo. Poza tym w naszej rzeczywistości dobrze jest od czasu do dasu samemu zaględać pod auto. Mechanicy jacy są każdy widzi - trzeba posługiwać się metodą nieograniczonego niezaufania...

To stukanie, o którym piszerz to może być skrzynia biegow. O ile pamiętam kupiłeś używane auto, więc coś się z nim moglo dziać i dla tego ktoś je sprzedał. Na wszelki wypadek sprawdź olej w skrzyni biegow - nawet nie sam poziom tylko czy nie ma w nim jakichś opiłków mtalu albo innych metalowych nispodzianek. Mialem tak w maluchu, ale tam na szczęćcie na korku od oleju byl magnes..

loganik - 2008-02-24, 11:15

Aby sprzęgło wcześniej "brało" należy wydłuzyć linko ok 3 mm-odkręcić nakrętke na lince, operacja bardzo prosta, narzędzie- klucz 10.

Loganik ;-)

waski - 2008-02-25, 15:08

Dzisiaj zostałem potraktowany jak przydrożna dziwka u Głowacza w Jaworznie.

Niech was ręka Boskaa broni przed wchodzeniem tam, pod kątem serwisu. Bydlaki jedne, nie myślałem że tak zostanę potraktowany. Kilka postów wyżej opisywałem co się dzieje, czyli klekotanie albo ze skrzyni albo sprzęgła, nie wiadomo i cieknący czujnik, któerego nikt nie zauważyl kilka dni wcześniej na przeglądzie.
Bandziory i debile pracują tam, które na niczym się nie znają i kompletna znieczulica i olewanie klienta.
W 30 minut wymienili cieknący czujnik, a wcześniej zabrałem na przejażdżkę po jaworznie mechanika i cwela z biura obsługi i po jeździe mechanik stwierdzij że coś faktycznie klekocze.
Zabrali auto na serwis i w ciągu 30 minut wyminili czujnik, który przeciekał, a kilka dni wczesniej miałem przegląd i nikt tego nie zauważył, zjeb..em gościa za to, nawet przepraszam nie usłyszałem :-x .
A na kratce napisali że skrzynia biegów działa poprawnie. Ku..a jego mać czy ja powiedziałem że to skrzynia powiedziałem że coś jest nie tak i on to zauważył, a póxniej napisał że nic się nie dzieje. Przecież do jasnej cholery, przy łączeniu i rozłanczaniu skrzyni biegów z silnikiem nie mogą występować żadne dźwięki.,Gościu miał mnie w dupie podaczas rozmowy, ja mu mówię to niech rozbierają skrzynie, lub sprzęgło bo coś się sypie pomału, a on mi na to że mechanik ma 10 lat stażu i wie co mówi, a jak mówi że wszystko w pożadku to wszytko w pożadku.
O wy gnoje, macie mnie gdzieś, nie pojadę więcej do Głowacza.

Jak można stwierdzić patrząc tylko na auto czy wszytko jest w porządku bez rozebrania elementu. Baran w garniturku mi powiedział, że nie będą tego rozbierać bo nikt im za to nie zapłaci. Jak to nie zapłaci przeczież wszelkie naprawy pokrywa Renault.

Żebyście zdechli tam u Głowacza, żeby wam spłonął ten salon, żeby piórun w niego trzasnął :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

jurek - 2008-02-25, 20:47

to czy sprzeglo bierze wyzej czy nizej ,nie ma wplywu na odglosy skrzyni. problem jest jak sie olej rozgrzeje bo wtedy jest rzadki. dodam, ze moje uno ma cos takiego od nowosci /5 lat/. tez toczylem walke z serwisem, ale bezskutecznie. z uporem maniaka robili 4 razy regulacje mechanizmu zewnetrznego, co oczywiscie nic ni dalo. po konsultacji ze znajomym mechanikiem zostawilem jak jest. na razie nic sie nie dzieje poza moim dyskomfortem. pozdr
waski - 2008-02-26, 13:06

jurek napisał/a:
to czy sprzeglo bierze wyzej czy nizej ,nie ma wplywu na odglosy skrzyni. problem jest jak sie olej rozgrzeje bo wtedy jest rzadki. dodam, ze moje uno ma cos takiego od nowosci /5 lat/. tez toczylem walke z serwisem, ale bezskutecznie. z uporem maniaka robili 4 razy regulacje mechanizmu zewnetrznego, co oczywiscie nic ni dalo. po konsultacji ze znajomym mechanikiem zostawilem jak jest. na razie nic sie nie dzieje poza moim dyskomfortem. pozdr


O wreszcie wypowiedział się ktoś kto miał podobny przypadek. Mnie chyba też nie pozostaje nic innego jak zostawić to, bo po tym co się tam wczoraj działo to już nie wrócę do tego tematu w serwisie, bo widzę że też tak jak ty nic z tym nie zrobię. Ciekawe czy nie dały by się zastosować innego oleju przekładniowego, żeby jakoś to zagłuszyć.

A admina przepraszam za mojego chyba zbyt ostrego posta, ale naprawdę mi nerwy wczorja puściły i chciałem się tym podzielić z kimś, a że dotyczyło to auta, więc musiałem napisać tego posta.
Jeszcze raz przepraszam i obiecuję że to się nie powtórzy. :-?

jurek - 2008-02-26, 14:03

ja jeszcze walczylem. najpierw chcieli, zebym im przyniosl opinie rzeczoznawcy. jak powiedzialem, ze przyniose -odpowiedzieli, ze wtedy oni przedstawia opinie swojego rzeczoznawcy i tak w kolo Macieju. po obliczeniu kosztow zabawy doszedlem do wniosku, ze niewarta skorka za wyprawke. jak sie rozleci w okresie gwarancji, to itak musza zrobic. jesli po gwarancji, to koszty zabawy pewnie wystarcza na naprawe. jesli chodzi o olej to zapytaj w specjalistycznym serwisie od skrzyn. pozdr
waski - 2008-02-26, 15:51

Ja im coś innego powiedziałem, że jak rozleci się skrzynia zaraz po gwarancji, to ja się pojawię tam z ekipą i będzie zadyma, bo mam do niej pretekst, bo byłem i zgłaszałem kilkakrotnie, oni uważają że pozjadali wszystkie rozumy, a jeśli dojdzie do takiej awarii po gwarancji, to z żeber komuś wyciągnę kasę na naprawę tego, bo nie dam z siebie idioty robić. :evil:
jurek - 2008-02-26, 21:26

po pierwsze, zadbaj o to, zebys mial wpisy w ksiazce serwisowej o zglaszanym problemie. jak tego nie bedziesz mial ,to potem mozesz im nafukac. pozdr
Gość - 2008-02-27, 13:39
Temat postu: Rozgrzana skrzynia biegow
Chlopaki pomozcie

zauwazylem ze skrzynia w moim Ferrari chodzi leciutko gdy autko jest zimne (rano, po dluzszym postoju), natomiast po dluzszej jezdzie, kiedy jest bardziej rozgrzana chyba, to chodzi coraz ciezej

mozna powiedziec ze zimna chodzi idealnie a po okolo 30 minutach jazdy zaczyna szwankowac, znaczy biegi wchodza ale trzeba znacznie wiekszej sily, jest tez przy tym zgrzyt (ale nie zgrzyt wciskania biegu bez sprzegla) jakby miala mniej miejsca, nie wiem jak to okreslic

jurek - 2008-02-27, 14:34

proponuje wymiane olleju na syntetyk. pozdr
pazorro - 2008-02-27, 22:21

Moja skrzynia też mocniej pracuje jak się zagrzeje, ale nie jestem przekonany czy wymiana w niej oleju poprawi cokolwiek. Głośna pracę słychać szczególnie gdy stojąc na rozgrzanym silniku na światłach nie mam wrzuconego żadnego biegu i wciskam pedał sprzęgła; gdy go wcisnę to głośna praca skrzyni ustaje, gdy nie jest wciśnięty skrzynia dosłownie klekocze.
Może ten typ tak ma... A jak jest u was ze skrzynią w benzynowcu 1.4?

Gość - 2008-02-27, 22:37

zauwazylem dzis ze jak sie rozgrzeje to ciezko zrzucic ze wstecznego na luz

wymiana oleju moze cos da, tyle ze w instrukcji obslugi pisze zeby robic to po 15k i pozniej po 150k

moze ktos jeszcze sie wypowie

PAPIRUS - 2008-02-28, 06:51

Dopiero 4 tyś km przeskoczylem nie zauważylem głosniejszej pracy skrzyni biegów,ewentualnie wiekszych oporow na drążku zmiany biegów silnik 1.4 mpi logam mcv
jurek - 2008-02-28, 09:20

czytalem na stronie www. ceramizer.pl opinie uzytkownikow o tym wynalazku, bo jest tez dodatek do skrzyn. opinie rewelka, ale czy pisane przez prawdziwych uzytkownikow, nie jestem w stanie powiedziec bo roznie z tym bywa. jak masz na zbyciu kilkadziesiat zlotych, mozesz sprobowac. na pewno nie zaszkodzi- pomoc moze jak Bog da. na pewno taniej niz rozbiorka skrzyni, ktora tez moze nic nie wykazac. pozdr
Gość - 2008-02-28, 12:06

ta czytalem o tych ceramizerach, zobacze co to za medżik
Pablo78 - 2008-02-28, 20:18

Kratylos napisał/a:
ale kolega mai inna skrzynie - dacia nova w loganach jest co innego
jesli an rozgrzanej skrzyni zaczynaja biegi ciezko wybierac zmiana oleju nie pomoze - trzeba raczej ta skrzynie rozebrac...


Zgadza się w Loganach jest skrzynia z Meganki, o ile się nie mylę...

papieju - 2008-02-29, 09:40

Polecam jednak wlanie oleju. Może być tak, że jest go mało, może sobie wykapuje po trochu - objawy podobne do sytuacji, kiedy oleju mało w skrzyni. Co szkodzi kupić hipol, spuścić stary - zobaczysz ile go jest i zalać nowego - odpowiednią ilość? Hipol jest wbrew pozorom całkiem dobrym olejem.
swissman - 2008-02-29, 12:02
Temat postu: Re: Rozgrzana skrzynia biegow
TheArt napisał/a:
zauwazylem ze skrzynia w moim Ferrari chodzi leciutko


mam tylko nadzieje ze po miescie nie smigasz ponad 200 km/h...........

:mrgreen:

waski - 2008-02-29, 19:52

pazorro napisał/a:
Moja skrzynia też mocniej pracuje jak się zagrzeje, ale nie jestem przekonany czy wymiana w niej oleju poprawi cokolwiek. Głośna pracę słychać szczególnie gdy stojąc na rozgrzanym silniku na światłach nie mam wrzuconego żadnego biegu i wciskam pedał sprzęgła; gdy go wcisnę to głośna praca skrzyni ustaje, gdy nie jest wciśnięty skrzynia dosłownie klekocze.
Może ten typ tak ma... A jak jest u was ze skrzynią w benzynowcu 1.4?



O witaj bracie, u mnie jest to samo co opisujesz, czyli jak silnik się rozgrzeje i silnik pracuje na wolnych obrotach słychać klekotanie i jest to denerwujące, już walczyłem o to z serwisem i nic nie wywalczyłem, oni są mądrzejsi i twierdzą bez żadnego rozbierania że wszystko jest wpożadku.
Dzisiaj nawet poszukałem na google i nie mogłem w to uwierzyć, jak w wielu markach zdarza się takie klekotanie na biegu jałowym, który po wciśnięciu pedału sprzęgła ustaje.

Pazorro, podjedź do swojego serwisu i powiedz co jest zobaczymy jak ciebie potraktują, może razem coś zawalczymy.

jurek - 2008-03-01, 12:10

mialem to samo w uniaku od nowosci. /5 lat/ walka z aso to walka z wiatrakami. po naradzie ze znajomym mechanikem zostawilem jak jest. nic sie nie dzieje poza dyskomfortem. teraz jezdz uno syn i tez nic sie nie dzieje. pozdr
waski - 2008-03-01, 13:10

jurek napisał/a:
mialem to samo w uniaku od nowosci. /5 lat/ walka z aso to walka z wiatrakami. po naradzie ze znajomym mechanikem zostawilem jak jest. nic sie nie dzieje poza dyskomfortem. teraz jezdz uno syn i tez nic sie nie dzieje. pozdr


wiem że się nic nie dzieje, u mnie też wszystko pracuje dobrze tylko ten klekot jest denerwujący, a jeszcze jak się z kimś jedzie to aż wstyd, wtedy jadę z załączonym radiem albo lekko otwartym oknem, bo jest mi głupio.
A najgorsze jest to że serwis ma to gdzieś, gość popatrzy na auto i mówi że wszystko w porządku, kurde taki idiota powinien nagrodę Nobla dostać, za diagnozowanie pojazdów bez rozbierania jakiejkolwiek częśći.
Mnie zawsze uczono, że jak chcesz zdiagnozować coś w aucie, coś co jest nie tak, musisz to najpierw rozebrać i wtedy widać głym okiem czy każdy element jest w porządku. Ale żeby diagnozować patrząc na auto, to gratuluję głupoty mechanikowi.


Zresztą od kilku dni nachodzi mnie myśl żeby napisać list do renault Polska z moim problemem, bo to jest w pewnym stopniu problem, coś w fazie produkcji zostało zwalone że skrzynia wydaje takie odgłosy. Prawdopodobnie zostanę olany.
Wtedy skorzystam z umiejętności mojego kolegi który dobrze zna francuski i skleci mi ten sam list po francusku i wyślę go bezpośrednio do Renault we Francji i dodatkowo napiszę że Polski oddział bardzo nie ładnie postępuje z klientami i jest niewzruszony na zgłaszane przez klienta usterki.

Gość - 2008-03-01, 20:42

Witam wszystkich zaiteresowanych. U mnie po ok. 4-5 tyś. km. ( 1,4 mpi) były problemy ze zmianą biegów tych niższych. W serwisie poradzili wymianę oleju no i pomogło. Teraz mam 23OOO tyś. i wszystko gra. Skrzynia też cicho pracuje. W każdym razie nic mi tam nie klekocze. To tyle o skrzyni biegów.
pazorro - 2008-03-02, 20:48

waski napisał/a:
Pazorro, podjedź do swojego serwisu i powiedz co jest zobaczymy jak ciebie potraktują, może razem coś zawalczymy.


Już byłem z tym w serwisie. Oni nie widzą wady, dla nich po prostu ten tym tak ma. Usuną usterkę jak coś się stanie i będzie jeszcze na gwarancji.

waski - 2008-03-03, 20:31

pazorro napisał/a:
waski napisał/a:
Pazorro, podjedź do swojego serwisu i powiedz co jest zobaczymy jak ciebie potraktują, może razem coś zawalczymy.


Już byłem z tym w serwisie. Oni nie widzą wady, dla nich po prostu ten tym tak ma. Usuną usterkę jak coś się stanie i będzie jeszcze na gwarancji.


No to witam w klubie, jak widzisz debilizm jest zaraźliwy i się rozprzestrzenia. Mnie nachodzi taka ochota żeby kogoś trzasnąć w pysk w serwisie to może mnie potraktują poważnie. Co to wogóle jest za tekst że jak się coś rozleci a będzie jeszcze na gwarancji to oni naprawią, przecież to jest ewidentne olewanie klienta. Bo on zgłasza jakąś usterkę która potrzebuje czasu aby stać się awarią unieruchamiającą auto, a może to być długi okres czasu.
Ja tak miałem w nexii z nagrzewnicą, która potrzebowała prawie półtora roku, aby paść całkiem. A zaczęło się niewinnie, lekkim wydostawaniem się pary z pod deski rozdzielczej, lekko parowało i nic się nie działa przez prawie półtora roku, aż pewnego dnia strzeliła całkiem i zalało mi całe dywaniki w aucie i zalała mnie para że nic nie widziałem.
To samo może się dziać u nas, albo ze skrzynią albo to sprzęło robi, nic nic nic, a potem bummmmmmmmmmm i będzie wydatek, ale już na nasz koszt bo będzie po gwarancji, a serwis będzie stał za szybą i śmiał się z nas i mówił między sobą: "patrzcie jacy frajerzy, mieli auto na gwarancji, myśmy im kit wciskali że wszystko wporządku i oni tak jeździli, a teraz się sypnęło i muszą na własny koszt naprawiać".

A stara zasada odnośnie aut jest taka że nie należy lekceważyć żadnych objawów, bo to nie jest nic dobrego, tak samo jest z głupią grypą u ludzi, wielu sobie myśli wezmę jakąś aspirynkę wypiję herbatkę z cytrynką i wszystko będzie dobrze, a potem przychodzą komplikacje po grypowe i nie jeden od tego umarł. Ta sama sprawa dotyczy się aut, tylko szkoda że serwis jest nie wzruszony naszym WOŁANIEM O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

laisar - 2008-03-03, 20:35

Wydaje mi się, że właściwą drogą postępowanie w takim przypadku byłoby więc skorzystanie z usług niezależnego rzeczoznawcy (albo chociaż postraszenie nim <; ) i zainteresowanie tematem centrali - oczywiście, gdyby najpierw nie pomogła zmiana ASO...
waski - 2008-03-03, 20:51

laisar napisał/a:
Wydaje mi się, że właściwą drogą postępowanie w takim przypadku byłoby więc skorzystanie z usług niezależnego rzeczoznawcy (albo chociaż postraszenie nim <; ) i zainteresowanie tematem centrali - oczywiście, gdyby najpierw nie pomogła zmiana ASO...



Już raz dzwoniłem z tym do renault polska, babeczka wogóle nie w temacie, coś mi tam gadała nie na temat, próbowała mnie zbyć, żebym napisał do nich list i opisał w nim swój problem, a ja jej mówię a jaka jest różnica w tym że rozmawiamy o tym przez telefon, a napisaniem tego listownie, i odpowiedziałem jej na to pytanie, otóż taka że mój list wyrzucicie do kosza, bo teraz jak rozmawiamy to chce się mnie pani pozbyć bo zadaje niewygodne pytania.
Poradziłem jej również że powinna raczej zmienić pracę na sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych przez telefon, bo do tego się bardziej nadaje, niż próbować odpwiedzieć na mój problem, nie siedząc w temacie.
Ta rozmowa wogóle do niczego nie doprowadziła.

waski - 2008-03-03, 21:17

jurek napisał/a:
po pierwsze, zadbaj o to, zebys mial wpisy w ksiazce serwisowej o zglaszanym problemie. jak tego nie bedziesz mial ,to potem mozesz im nafukac. pozdr


Jeśli nic niejest robione to w ksiązce nikt ci nic nie wpisze, ale spokojnie, bo każde zgłoszenie czegokolwiek jest rejestrowane i na koniec dostaje się wydruk, coś jak faktura w którym jest wpisane to co było opisywane przez klienta i na koniec dostaje się jeszcze taką małą karteczkę w której jest opisane co stwierdził mechanik.

Czyli u mnie na zleceniu napisane jest że zgłosiłem klekotanie ze skrzyni, a na małej karteczce jest opis mechanika, że ze skrzynią wszystko wporządku.
Co za ironia, wiozłem tego głąba prze pół Jaworzna i słyszał te klekotanie i mówi no faktycznie coś, sprawdzimy to, a potem napisał na kartce że wszystko w porządku ze skrzynią. Normalnie DAVID COPERFIELD, tylko popatrzy na auto i już wie co mu jest.
To tak jakby lekarz bez żadnych badań potrafił stwierdzić co dolega pacjentowi.

laisar - 2008-03-03, 22:27

Oj, taki duży a nie zna potęgi słowa pisanego? (; Bo właściwie miała rację - "co piórem napisane, tego toporem nie wyrąbiesz"...
jurek - 2008-03-04, 09:52

wyslij poleconym za potwierdzeniem odbioru. nie beda mogli wyrzucic do kosza. zostaw sobie kopie na wszelki wypadek. maja obowiazek odpowiedziec na Twoja skarge do 30 dni. w razie czego mozna ich wtedy scigac sadownie, ale to juz inny i ciezki temat. pozdr
pazorro - 2008-03-12, 09:33

A dzisiaj byłem w punkcie wymiany oleju, do którego mam zaufanie od lat i poprosiłem żeby mi wymienili olej w skrzyni bo hałasuje jak sie nagrzeje.
Rozebrali osłonę silnika, wykręcili śrubkę od poziomu oleju i powiedzieli, że nie ma co zmieniać bo olej jest czyściutki i klarowny a i jego poziom jest odpowiedni.
Podobno ten typ tak ma z tą skrzynią.

loganik - 2008-03-12, 10:36

U mnie skrzynia pracuje cicho,gdy klekot ustaje po wciśnięciu sprzegła wszystko wskazuje że powodem hałasu jest właśnie sprzęgło, a konkretnie łozysko wyciskowe sprz./może mieć luz w obudowie/ gdy wyciska się sprz. ono wtedy jest scisniete i cichnie. Ale może się myle.

Pozdrawiam, Loganik ;-)

jurek - 2008-03-12, 11:40

jak jest klekot i po wcisnieciu sprzegla cichnie, to raczej skrzynia. lozysko oporowr to raczej glosny szum a nie klekot lub postukiwanie. pozdr
loganik - 2008-03-12, 11:56

Jesli nawala skrzynia to nawala i nie ma takiej możliwosci że raz klekocze a raz nie.

Loganik

Black Eryk - 2008-03-13, 10:07

Pablo78 napisał/a:
Kratylos napisał/a:
ale kolega mai inna skrzynie - dacia nova w loganach jest co innego
jesli an rozgrzanej skrzyni zaczynaja biegi ciezko wybierac zmiana oleju nie pomoze - trzeba raczej ta skrzynie rozebrac...


Zgadza się w Loganach jest skrzynia z Meganki, o ile się nie mylę...


Jeżeli to jest prawdą i to jeszcze te same co w rocznikach około 2003 , to idę zapalić świeczki , bo długo nasze skrzynie nie pociągną...

laisar - 2008-03-13, 10:29

To, że z Magane, to prawda, ale bez sensu byłoby, żeby montowali te konstrukcyjnie niepoprawione - a w końcu mimo wszystko Loganów nie budują z części zapasowych do innych aut (;
Pablo78 - 2008-03-13, 11:06

laisar napisał/a:
To, że z Magane, to prawda, ale bez sensu byłoby, żeby montowali te konstrukcyjnie niepoprawione - a w końcu mimo wszystko Loganów nie budują z części zapasowych do innych aut (;


też tak uważam... ;-)

jurek - 2008-03-13, 13:40

jak najbardziej raz moze klekotac a raz nie. jesli sa luzy na lozyskach albo na walkach, to w zaleznosci od ustawienia tychze, moze byc chwilami cicho lub glosno. pozdr
loganik - 2008-03-13, 16:07

Panie jurek, klekot w obecnych skrzyniach biegów? po przebiegu ok. 30kkm? gdy wszystkie łożyska są igiełkowe, na wałku głównym 37x51x17,5, to się zdażało w skrzyniach Żuka czy Stara, obecnie mało prawdopodobne, tym bardzej że wczasie jazdy jest cicho.

Pozdrawiam, Loganik :->

jurek - 2008-03-13, 20:45

mercedesy tez sie psuja. a slyszlem, ze nawet rollsy , panie loganik. gdyby auta byly 100% bezawaryjne to co by pan loganik robil na forum? nie jestem mechanikiem ani znajca wielkim, ale zdarzylo mi sie postawic czasem trafna diagnoze. pozdr
Peter - 2008-05-20, 22:00
Temat postu: klekotanie
Cześć,
Jak policzyłem, jestem trzeci z problemem klekotania, które występuje na rozgrzanym silniku i znika przy wciśniętym do końca sprzęgle. Objawy są identyczne jak u was. U mnie usłyszałem to po przejechaniu ok 2500km. Przy stanie licznika ok 4000km pojechałem z tym do Zdunka w Gdyni. Mechanik posłuchał i kazał przyjechać za kilka dni w celu jak określił zdiagnozowania. No więc przyjechałem. Obsługa bardzo miła i grzeczna, kto inny przymuje zgłoszenie, kto inny wieżdża autem do serwisu, ktoś tam jeszcze je diagnozuje. Po zdiagnozowaniu, dowiedziałem się że:
1) mechanik niczego tam nie znalazł.
2) auto ma 3 lata gwarancji.
3) proszę obserwować.
Pozostawiam to bez komentarza.
Ze swoich obserwacji, mogę jeszcze powiedzieć, że u mnie siła tego klekotania zależy jeszcze od obciążenia alternatora: przy wyłączonych światałach, słychać słabo, przy właczonych dość wyraźnie, przy włączonym dodatkowo np. ogrzewaniu tylnej szyby - bardzo wyraźnie.

stempik - 2008-05-21, 09:24

Jak wcisnę sprzęgło to moje klekotanie ustaje, ale u mnie to pewnie łozysko na sprzęgle, bo moja ma już 57000 w kółkach.
Dj Brabus - 2008-05-21, 10:09

Nie wiem dokładnie jakiej jakości jest sprzęgło w Loganach, ale problem "klekotania" przy puszczonym sprzęgle miałem w swoim pierwszym, wiekowym Peugeocie 305. Po wymianie tarczy sprzęgłowej dolegliwość się uspokoiła.

Swoją drogą u mnie w 1.6 MPI przy 18 000 km przebiegu też klepie przy puszczonym sprzęgle.

waski - 2008-05-21, 12:28

No i widzę że jak zacząłem jako pierwszy z tym problemem i tak pozostanie na mnie, ale jak się okazuje, jest nas coraz wiecej.
Koledzy musimy coś z tym zrobić, jakieś ogólen pismo do renault polska ze wszystkimi podpisami, niech coś z tym zrobią , bo serwisy, jak widać mają nas gdzieś.
A problem zaczyna narastać.
U mnie jest oczywiście identyczna sytuacja, z tym klekotaniem, jest ono bardzo ciche gdy wyłączę światła, ale po ich załączeniu i obciążeniu jednocześnie alternatora, zaczyna się orkiestra. Stuka wtedy jakby jakiś skrzat tam z młotkiem siedział i walił.

Co do serwisów, to po przeczytaniu postów od osób z tym problemem, strwierdzam, że każdy serwis podchodzi do tego w identyczny sposób, czyli lekceważący.

Teraz pomyślcie sobie że będziecie chcieli sprzedać, taki samochód nikt go wam nie kupi. Siądzie do kabiny nie będzie włączał radia i zacznie się klekotanie. To wtedy potencjalny klient ucieknie gdzie pieprze rośnie, bo pomyśli że coś się chce rozlecieć.

Ja w przyszłym tygodniu znowu atakuję serwis. Ale tym razem nie popełnię tego samego błędu jak poprzednio, gdzie powiedziałem że klekocze mi skrzynia, więc oni skupili się na niej, posłuchali ją i powiedzieli ?. Wiecie co powiedzieli. :-?
Tymrazem pojadę i powiem że pod maską "COŚ" klekocze i nie interesuje mnie to. Auto ma chodzić cicho, rubta co chceta, ma być usunięte.
Bo dla mnie lekarz to baran, gdy pyta pacjenta co mu dolega. I to samo tyczy się mechaników, gdy się pytają, a co nam się to dzisiaj zepsuło w aucie.


Moje teorie, co do tego klekotania są trzy:

1. Pierwsza była taka że to skrzynia.
2. druga że to sprzęgło: czyli łożysko oporowe. Taki jest objaw jak się trzymie wcisnięty pedał sprzęgła cały czas przy postoju. Ale widzę że przy tak małych przebiegach u was dzieje się to samo, więc raczej ta teoria nie wchodzi w grę.
3. trzeci i najbardziej dzisiaj prawdopodobny to łożysko alternatora, gdyż, te klekotanie narasta, wraz z obciążeniem alternatora, światłami, ogrzewaniem szyby, nawiewami.
Zauważyliście też może, że przy włączeniu świateł i ewentualnie ogrzewania tylnej szyby, do auta przenoszą się wtedy wibracje, czuć wtedy drżenie w kabinie, przenoszone z pod maski.

magma - 2008-05-21, 14:40

Witam wszystkich
Chciałem jeszcze dodać od siebie że w seacie cordobie 1.4 mpi miałem to samo.Kilkadziesiąt wizyt w servisie w trakcie gwarancji i nie byli w stanie tego usunąć.
Po 8 latach użytkowania nic się nie rozleciało.Oczywiście w Logance też mam ten klekot.
Pozdr.

waski - 2008-05-21, 20:07

magma napisał/a:
Witam wszystkich
Chciałem jeszcze dodać od siebie że w seacie cordobie 1.4 mpi miałem to samo.Kilkadziesiąt wizyt w servisie w trakcie gwarancji i nie byli w stanie tego usunąć.
Po 8 latach użytkowania nic się nie rozleciało.Oczywiście w Logance też mam ten klekot.
Pozdr.


Kurcze to ty już masz niezłego pecha. To moje pierwsze auto, gdzie dzieje się coś takiego, ale ty to masz niezłego pecha.

magma - 2008-05-21, 20:49

waski napisał/a:
magma napisał/a:
Witam wszystkich
Chciałem jeszcze dodać od siebie że w seacie cordobie 1.4 mpi miałem to samo.Kilkadziesiąt wizyt w servisie w trakcie gwarancji i nie byli w stanie tego usunąć.
Po 8 latach użytkowania nic się nie rozleciało.Oczywiście w Logance też mam ten klekot.
Pozdr.


Kurcze to ty już masz niezłego pecha. To moje pierwsze auto, gdzie dzieje się coś takiego, ale ty to masz niezłego pecha.

Przyzwyczaiłem się przez tyle lat w polonezie z 1999r oczywiście od nowości też to było.Ale nie powiem też mnie to denerwuje

pazorro - 2008-05-29, 20:02

panowie, mam rozwiązanie. klekot to łożysko oporowe. lichej jakości są i szybko się wycierają a im smar w sprzęgle cieplejszy tym rzadszy i klekot większy. skrzynie są jak najbardziej ok. koszt nowego to 120 zł. klekot ustaje po wymianie, tylko roboty dużo bo trzeba całą skrzynie odkręcić i rozebrać.
waski - 2008-05-29, 20:56

A jesteś tego pewny na 10000000000000000000%, bo ja też o tym myślałem, ale od myślenia to można co jedynie oślepnąć.
Teraz wymyśl jak to przedstawić serwisowi, żeby to naprawił, bo oni nie mają zamiaru kiwnąć palcem w ten sprawie. A wielu już próbowało interweniować odnośnie tego.

pazorro - 2008-06-01, 16:47

Jestem pewny. Serwis tego nie wymieni póki się łożysko nie rozsypie. Proponuję wymianę poza serwisem.
Peter - 2008-06-01, 21:30

Zauważyłem w moim aucie nowy objaw, oprócz klekotania oczywiście, ale być może z nim związany. Otóż kiedy auto jedzie na 1 biegu i wcisnę sprzęgło, z okolic skrzyni dochodzi hałas, coś jakby ocieranie się dwóch elementów metalowych, z którychjeden się obraca (taki jakby pisk, albo szum), kóry ustaje kiedy auto się zatrzyma. Przestawienie dźwigni na luz (auto się toczy, sprzęgło cały czas wciśniete), powoduje natychmiast zanik halasu, ponowne włączenie 1 biegu (auto się toczy, sprzęgło cały czas wciśnięte) znów hałas. Kiedy jednak właczę 2 bieg - hałasu nie ma.

Jeżeli chodzi o klekotanie, to tak sobie myślę, że gdyby to było łożysko wyciskowe sprzęgła, to hałas zanikałby po lekkim naciśnięciu na pedał, a tym czasem, u mnie przynajmniej, znika dopiero kiedy pedał jest tuż przy podłodze, a więc w momencie, kiedy przestaje się obracać tarcza sprzęgła i wałek sprzęgłowy skrzyni.

Hałas powyżej opisany, też słychać, kiedy wałek i tarcza się obracają, tym razem napędzane przez koła. Jednak jest to hałas zupełnie inny.

Myślałem, że jak kupię nowe auto, to nareszcie nie będę musiał dochodzić co i dlaczego hałasuje. Widać byłem naiwny.

waski - 2008-06-01, 22:12

pazorro napisał/a:
Jestem pewny. Serwis tego nie wymieni póki się łożysko nie rozsypie. Proponuję wymianę poza serwisem.



No przecież to jest totalny Hardcore. Co ja mam wymieniać pokolei części aż natrafię na ten który powoduje to klekotanie. Nie po to mam samochód na gwarancji, żeby mi serwis pokazywał środkowy, palec, i mówił że wymienią jak się rozsypię. A jak każdy wie złośliwość rzeczy martwych, powoduje że to na 100% nie rozsypie się na gwarancji tylko po niej.
Ja rozmawiałem z obsługą Głowacza, i robiłem to tak żeby wszyscy słyszeli, że będę z tym jeździł jak jest, jeśli oni nie mają zamiaru kiwnąc palcem z tego powodu. Ale zaznaczyłem od razu jak się skończy w styczniu gwarancja, a będę dalej jeździł i wtedy się coś rzosypie, to wyrwę wam z gardła pieniądzę na naprawę tego. Bo zgłaszałem kilkakrotnie te klekoty i nie było żadnego odzewu, pozatym że wszystko jest w najlepszym pożadku.

dogberry - 2008-10-21, 19:50

Mi sprzęgło bierze przy samym końcu. Pytanie czy to już "koniec" tego sprzęgła i trzeba nowe zamontować czy wystarczy wyregulować?

Zaznaczam, że samochód ma ponad 85.000km.

stempik - 2008-10-22, 11:05

dogberry napisał/a:
czy wystarczy wyregulować?
trzeba by dwa klucze płaskie i zanurkować pod maską. 10 minut i już wiesz. Nie wiem czemu w moim autku na "dzień dobry" sprzęgło brało od polowy a nie przy podłodze. Kiedy zapytałem o to w serwisie odpowiedziano mi że tak ma być, więc było. Aż do tej jesieni kiedy to przy okazji wymiany płynu pan mechanik oddając mi autko, powiedział ze sprzegiełko tez mi podregulował. I w końcu jest tak jak lubię.
jarek - 2009-04-19, 17:35
Temat postu: Klekotanie silnika benzynowego przy ruszaniu
Hej,

Czasami jak ruszam z jedynki to silnik przez chwile "klekocze" cos jak w dieslu. Jak dodaje gazu mocniej to przestaje. Wczoraj widzialem radiowoz policji ruszajacy pod gorke i tez tak zaklekotal :-) czy to jest cos nie tak z silnikiem czy z technika ruszania?

Przeglad byl robiony w lutym, poziom oleju jest ok, klekotanie slychac przy silniku rozgrzanym i zimnym.

czaju - 2009-04-19, 17:53

wydaje mi się że to standard - każdy samochód czasem klekocze - przynajmniej ja bardzo często zauważam
Gregor - 2009-04-19, 18:06

przy zimnym silniku to może być ale przy rozgrzanym to może być wina hydraulicznych popychaczy.mogę się mylić ale jak wcześniej miałem benzyniaka (polonez) choć były nowe fabryczne to trzeba było 2 wymienić.
Gregor - 2009-04-19, 18:15

fa
Kratylos napisał/a:
osmio zaworowce daci nie maja hydraulicznych popchaczy...

fakt. nie zwróciłem uwagi na silnik.

jurek - 2009-04-20, 07:22

Prawdopodobnie dajesz za mało gazu i słyszysz efekt spalania stukowego. pozdr
Beckie - 2009-04-20, 08:54

Też jestem za opcją zbyt mało gazu. Ostatnio podczas ruszania z włączoną klimą lewarek zmiany biegów dostał szału.
psur - 2009-04-20, 12:39

Ja z kolei zauważyłem, że jak się stoi "na luzie" to słychać takie lekkie klekotanie. Po wciśnięciu sprzęgła ustaje. Wydaje mi się, że na początku nie było takiego hałasu.
Beckie - 2009-04-20, 12:44

To może być objaw normalny, ale spróbuj na równej powierzchni czy auto na luzie nie ciągnie do przodu.
psur - 2009-04-20, 12:54

Beckie napisał/a:
To może być objaw normalny, ale spróbuj na równej powierzchni czy auto na luzie nie ciągnie do przodu.


Stoi w miejscu i ani rusz. Żadnych niepokojących objawów, tylko taki lekki klekot. Jakoś mi to specjalnie nie przeszkadza, jak się za półtora roku gwarancja będzie kończyć, to wtedy będę wszystko dokładnie sprawdzał.

jurek - 2009-04-20, 13:10

Psur - to skrzynia, jak wciskasz sprzęgło to rozłączasz skrzynię od silnika i jest cicho , bo wtedy skrzynia nie pracuje. pozdr
psur - 2009-04-21, 11:11

jurek napisał/a:
Psur - to skrzynia, jak wciskasz sprzęgło to rozłączasz skrzynię od silnika i jest cicho , bo wtedy skrzynia nie pracuje. pozdr

A czy to normalne czy mam się tym przejmować?

jarek - 2009-04-23, 21:28

u mnie chyba problem byl z tym ze ruszalem ze zbyt malych obrotow. Teraz zwiekszam obroty przed puszczeniem sprzegla i jakos nie klekocze.
jan ostrzyca - 2010-02-04, 08:43
Temat postu: Głośna praca sprzegła?
Na biegu jałowym z okolic silnika dobiega czasem lekkie terkotanie. Raz słychać, raz nie słychać. Odgłos jest dość cichy, zagłusza go nawet pracujący nawiew lub ściszone radio.

Terkotanie zanika po wciśnięciu pedału sprzęgła. A potem pojawia się znowu lub się nie pojawia... Co to moźe być:
1) sprzęgło (np łożysko),
2) jakaś gumowa poduszka,
3) element metalowy wpadający w rezonas,
4) skrzynia biegów?

jurek - 2010-02-04, 09:03

Jak wciśniesz sprzęgło i cicho, to skrzynia. Po wysprzęgleniu odłączasz ją od napędu. pozdr Sprawdż poziom oleju w skrzyni. Nawet jak jest dobry to niestety częsta przypadłość nie tylko w Dacii. pozdr
jan ostrzyca - 2010-02-04, 09:40

Skrzynia? Nie zauważyłem żadnych oznak złej pracy skrzyni, biegi załączają się jak trzeba, nie wyskakują.

Gdyby to była skrzynia hałas chyba by narastał w czasie jazdy? Ale samochód pracuje OK.

Terkotanie pojawiało się już wcześniej ale nie zwracałem na nie większej uwagi. Może winna jest zmiana gęstości oleju w skrzynce z powodu mrozu?

psur - 2010-02-04, 10:40

Mam to samo już od jakiegoś czasu ( http://www.daciaklub.pl/f...hp?t=2002#31297 ). Dźwięk ustaje też po złapaniu drążka zmiany biegów i przytrzymaniu go. Jakoś mi ten dźwięk nie przeszkadza, a nic innego się nie dzieje. Może przed końcem gwarancji dam o tym znać w serwisie.
jan ostrzyca - 2010-02-04, 12:49

psur napisał/a:
Mam to samo już od jakiegoś czasu (...) Może przed końcem gwarancji dam o tym znać w serwisie.


I tu jest dylemat: jeśli nic się nie dzieje, tylko lekko klekocze, czy dawać silnik do rozbiórki? Jak chłopcy rozbebeszą fabryczny montaż, to już na pewno nie złożą jak było, albo jeszcze coś popsują...

Kotus - 2010-02-04, 17:16

U mnie, zwłaszcza latem, gdy silnik jest dobrze rozgrzany, podczas pracy silnika na luzie słychać klekotanie i szum. Ustaje po wciśnięciu sprzęgła. Podejrzewam łożysko wyciskowe.
laisar - 2010-02-04, 18:18

Cytat:
I tu jest dylemat: jeśli nic się nie dzieje, tylko lekko klekocze, czy dawać silnik do rozbiórki?

Nie dawać.

(Dopiero jak będzie mocno klekotać).

waski - 2010-02-04, 18:49

Ja jestem osobą która pierwsza założyła taki temat na tym forum z identycznym problemem. W moim takie terkotanie jest od samego początku i moja walka z ASO była długa i wkurzająca, i niestety przegrłem tą walkę.
Twój problem tak jak i mój i kilku innych osób to łożysko oporowe, które jest uszkodzone i to zostało zdiagnozowane w ASO, lecz niestety nie wymienili mi tego, bo renault stwierdziło że nic się z tym nie dzieje, że jedynąą wadą jest dyskomfort akustyczny jaki ono wydaje, na biegu jałowym.
Zatem masz dwie opcje, albo sam sobie wymienisz komplet sprzęgła i pozbędziesz się klekotu, albo opcja druga zostawisz to tak jak jest i przyzwyczaisz się do tego.
Ja wybrałem opcję drugą i już mi to nie przeszkadza, tak jak sam piszesz wentylator na pierwsszym biegu zagłusza całkowicie ten klekot.
A silnik zostaw lepiej w spokoju bo nic mu nie dolega. No chyba że strasznie chcesz go rozebrać, to już decyzja należy do ciebie.

laisar - 2010-02-04, 18:58

Cytat:
renault stwierdziło że nic się z tym nie dzieje, że jedynąą wadą jest dyskomfort akustyczny jaki ono wydaje, na biegu jałowym

Wydając taką decyzję, Reno po prostu opierało się na fakcie, że ów "problem" jest znany od lat - i podobno faktycznie nie powoduje właściwie żadnych reperkusji.

I nie chciałbym Ci odbierać radości, waski, ale podobno to terkotanie wcześniej czy później wróci...

waski - 2010-02-04, 19:04

Ależ Laisar nie odbierasz mi żadnej radości, bo uu mnie to terkotanie nigdy sobie nigdzie nie poszło, ono jest zemną od samego początku, aż po dzień dzisiejszy. Ja poprostu się do tego przyzwyczaiłem.

Jeśli kogokolwiek to pocieszy, to czytałem wiele na ten temat i wierzcie czy nie to nie jest wina samochodu tylko wina wadliwego łożyska, czyli dokładnie wina firmy która je dostarcza i które są montowane i ten problem dotyczy wielu marek od francuskich, po niemieckie, japońskie koreańskie i wszystkich innych. To poprostu nie są częste przypadki ale jednak są, bo na wielu forach wielu różnych marek znalazłem taki sam problem i tak jak i u naszych francuskich przyjaciół, także inne marki nie chcą tego usuwać na gwarancji.

Jarosław P - 2010-02-04, 19:36

To terkotanie występuje tylko na biegu jałowym czy cały czas ?
jan ostrzyca - 2010-02-04, 20:42

Jarosław P napisał/a:
To terkotanie występuje tylko na biegu jałowym czy cały czas ?


Nie wiem, ale jest tak ciche, że słyszalne tylko na jałowym. Może terkocze też w czasie jazdy ale silnik to już zagłusza.

Jarosław P - 2010-02-04, 23:01

U mnie słychać tyrkotanie w czasie jazdy , ale już to opisywałem w temacie praca silnika i zostałem zapewniony przez Szanownych Kolegów , że po przejechaniu kilu tys. km samo przejdzie. ( tylko zależy co jest przyczyną owych dźwięków ) :-)
jan ostrzyca - 2010-02-05, 06:22

Jarosław P napisał/a:
U mnie słychać tyrkotanie w czasie jazdy , ale już to opisywałem w temacie praca silnika i zostałem zapewniony przez Szanownych Kolegów , że po przejechaniu kilu tys. km samo przejdzie. ( tylko zależy co jest przyczyną owych dźwięków ) :-)


Lekkie cykanie (klapanie, terkotanie) zgodne z prędkością obrotową w benzyniaku to dźwięk pracy wtryskiwaczy. To akurat nie jest usterka, tylko melodia silnika...

laisar - 2010-02-05, 14:15

waski napisał/a:
Ależ Laisar nie odbierasz mi żadnej radości, bo uu mnie to terkotanie nigdy sobie nigdzie nie poszło

O, przepraszam - po prostu źle przeczytałem, że jednak wymieniłeś ten komplet sprzęgła... :oops:

Jarosław P - 2010-02-05, 17:15

Najprawdopodobniej to nie usterka silnika (tak ma być ) tylko słabe wygłuszenie wnętrza pojazdu.
aro_rdrg - 2010-07-08, 20:59

Witam panowie. Postanowiłem odświeżyć temat.
Dziś u siebie zauważyłem, a właściwie usłyszałem to klekotanie na jałowym, która znika na sprzęgle.
Czy któryś z panów rozwiązał już tą zagadkę co to tak robi? Mi się za miesiąc gwarancja kończy i wolał bym aby jednak nie grzechotał :)

marekwoj - 2010-07-09, 09:17

aro_rdrg napisał/a:
Dziś u siebie zauważyłem, a właściwie usłyszałem to klekotanie na jałowym, która znika na sprzęgle.
Chyba nie ma się czym przejmować. Ja to zauważyłem praktycznie jak samochód był nowy, a dziś po 5 latach i 105 tyś przebiegu klekocze tak samo, żadnej zmiany na gorsze ani usterki.
jan ostrzyca - 2011-02-15, 09:28
Temat postu: Klekot sprzęgła/skrzyni?
Odświeżam temat bom ciekaw co z Waszymi klekotami? U mnie klekocze od prawie dwóch lat. Przynajmniej wtedy usłyszałem ten dźwięk po raz pierwszy. Ktoś się z tym uporał? Komuś się samochód rozleciał?
kamel - 2011-02-15, 15:16

Tą metodę powiedział mi właściciel salonu sprzedarzy i serwisu Toyoty
w Norwegi.

Do wszystkich samochodów z manualna skrzynia biegów, nawet tych nowych przeznaczonych do sprzedarzy, wlewał czerwony olej który stosuje się w automatycznych skrzyniach biegu.

Od prawie dwudziestu lat gdy o tym usłyszałem również stosuje ta metodę, we wszystkich swoich samochodach.
Jeżeli w manualnych skrzyniach występuja problemy nap. niektóre biegi ciężko wchodzą to po wlaniu tego oleju po pewnym czasie problem ustępuje.

Wielu moich znajomych od dawna sosuje tą metodę, natychmiast po zakupie nowego samochodu

Zalety po wlaniu tego oleju

1 skrzynia wyrażnie sie wycisza
2 wszystkie biegi wchodza lżej
3 w zimie olej ma mniejsze opory i samochód zimą pali zauważalnie mniej
4 żywotność tego oleju oraz właściwości smarne są dużo lepsze.

Wady
nie ma żadnej, właściwie jeden ..dodatkowy koszt wymiany oleju

Ponieważ mojego logana po 4 latach przejmie syn po pierwszym przeglądzie natychmiast zmienię olej w skrzyni.
Kto raz się przekonał do tej metody zawsze z chwilą zakupu nowego lub używanego samochodu ze skrzynią manualną będzie wymieniał olej na ten do automatycznych skrzyń biegu.
Im wcześniej tym lepiej.

Wystarczy zrobić prosty test....

zwilżyć palce lewej i prawej ręki olejem jaki zalana jest skrzynia i olejem czerwonym z automatu, i delikatnie rozcierać,.... różnica w poślizgu jest duża.

Kamel

DrOzda - 2011-02-15, 16:05

Rób co chcesz ale doradzanie innym wlewania oleju o często dwukrotnie mniejszej lepkości jest co najmniej nieporozumieniem.
Zastanów się dlaczego skrzynie automatyczne mają chłodnice oleju oraz czemu w Norwegii taki patent może ewentualnie być bezpiecznym.
Co więcej w niektórych skrzyniach automatycznych stosuje się zwykły olej silnikowy.

kamel - 2011-02-15, 22:08

Dr Ozda

Żle zrozumiałeś temat, przeczytaj dokładnie co napisałem,... do automatycznych skrzyń wlewa się olej do nich przeznaczony a nie odwrotnie jak napisałeś.
Gdyby ktoś nalał oleju stosowanego do manualnej daleko by nie zajechał.
Natomiast odwrotnie można.

A możesz powiedzieć dlaczego tak jest, ....o ile znasz zagadnienie.

Sprawa porad na forum jest następująca, jak ktoś zrozumie temat i mu pasuje stosuje,... jak mu nie pasuje nie stosuje.
Należy też napisać im bardziej skomplikowane jest usprawnienie tym więcej jest niedowiarków i przeciwników, wynika to z tego że nie każdy ma odpowiednią wiedzę w danym temacie

Wiesz, czasami w dyskusjach internetowych na temat nap działania mechanizmów zabiera głos polonista lub chemik, co z takiej dyskusji wyniknie ..wiadomo.

Nap. laik też może napisać że uszczelka założona pod maskę spowoduje przegrzanie i zatarcie silnika bo nie ma przepływu powietrza pod maską silnika, przecież fachowcy z fabryki nie są głupcy uszczelkę by założyli.

W dziesiątkach współczesnych niemieckich samochodów w których pisze żę olej w skrzyni się nie wymienia, jest zalane właśnie czerwonym olejem do automatyczne skrzyni.


Pozdrawiam
Kamel

DrOzda - 2011-02-15, 23:55

Nie , odwrotnie też nie można !
Weź sobie zestawienia parametrów fizykochemicznych dowolnego oleju do skrzyni manualnej oraz dowolnego oleju do skrzyni automatycznej. Znajdź wartość parametru lepkość kinematyczna przy 100 stopniach C. Odpowiedz sobie na pytanie czemu w skrzyniach automatycznych jest chłodnica oleju. Wnioski wyciągnij sam.
Acha, owszem są skrzynie manualne w których stosuje się olej typu ATF ale są one specjalnie do nich przystosowane.

kamel - 2011-02-16, 00:38

Można, można.
DrOzda - 2011-02-16, 11:11

Można tez wlać olej hydrauliczny stosowany w Citroenach z zawieszeniem hydro - jeszcze lepiej smaruje i ma mniejsze opory podczas mrozów.
Wreszcie można jeździć wogóle bez oleju i przeciętna skrzynia jest w stanie przejechać nawet kilkadziesiąt tysięcy na sucho.
A ci durni producenci mają jakieś wydumane wymagania - ale co tam nieważne setki tysięcy km próbnych jazd we wszystkich warunkach klimatycznych setki godzin w hamowniach - my wiemy lepiej.

opos - 2011-02-16, 11:26

DrOzda napisał/a:

Wreszcie można jeździć wogóle bez oleju i przeciętna skrzynia jest w stanie przejechać nawet kilkadziesiąt tysięcy na sucho.

Potwierdzam, moja fela z 5 tys. zrobiła bez oleju i skrzyni to jakoś wyraźnie nie zaszkodziło

PiotrWie - 2011-02-16, 14:52

waski napisał/a:

Bo dla mnie lekarz to baran, gdy pyta pacjenta co mu dolega. I to samo tyczy się mechaników, gdy się pytają, a co nam się to dzisiaj zepsuło w aucie.

A dla mnie baranem jest pacjent który na pytanie co mu dolega odpowiada "Angina" Dolegać moze ból gardła bądź temperatura, a nie choroba. I u mechanika tak samo - trzeba powiedzieć co dolega - czyl stuka, wali, chrobacze czy np nie zapala - bo jak nic nie powiesz to powinni rozebrać do śróbki, złożyć i skasować na duża kwotę. A jak mechanik domaga się diagnozy czyli co się popsuło to go trzeba zmienić

kamel - 2011-02-16, 23:06

W fabi po pierwszym przeglądzie wylałem olej fabryczny i wlałem czerwony z automatu, do dzisiaj nie mam problemu ze skrzynią.

Niech każdy robi co uważa, ja robię tak jak opisałem.


Kuźwa..... po to jest dział usprawnienienia i modyfikacje,... aby każdy podzielił się swoimi osobistymi doświadczeniami, piszę jeszcze raz osobistymi,.... a nie opisanymi gdzieś w internecie przez anonimowych głosicieli wiedzy, którzy piszą czasami dla żartu i humoru, lub dla zrobienia kogoś w...konia.

Pozdrawiam
Kamel

jan ostrzyca - 2011-02-17, 09:26

Ponawiam pytanie do kolegów, którym coś klekocze w okolicach sprzegła/skrzyni na luzie a po wciśnięciu sprzegła przestaje klekotać.

Czy ktoś już uporał się z problemem? W jaki sposób?

billbill666 - 2011-02-17, 09:31

hałasuje łożysko oporowe przy docisku sprzęgła,nie przejmowałbym się zbytnio tylko śmigał dalej.tak szybko to nie pada,prędzej sprzedamy auto niż je wymienimy.
jan ostrzyca - 2011-03-04, 20:33
Temat postu: Terkotanie na "luzie"
Kilku Kolegów ( w tym ja) uskarżało się na terkotanie jakiegoś elementu silnika 1.6 mpi (k7m) na tzw. luzie. Dla przypomnienia: na biegu jałowym coś terkocze, przy odpuszczonym sprzęgle, jak pedał (pardąsik!) wciśniemy terkotanie ustaje.
Teorie są dwie:
1) terkocze łożysko sprzęgła,
2) terkocze łożysko w skrzyni biegów.
Czy ktokolwiek potwierdził co terkocze i jaki sposób to usunąć?
Tylko proszę bez dywagacji, przemysleń, rad... Kto ustalił co terkocze i jak to terkotanie skasować? I za ile złotych? Pliz.

Proponowana odpowiedź: "miałem terkotanie, w serwisie stwierdzili to i to, koszt naprawy tyle a tyle".

zyga03 - 2011-03-05, 19:09
Temat postu: Re: Terkotanie na "luzie"
na 99% jest to łożysko na wałku sprzęgłowym
co do ceny naprawy nie wiem w mojej Skodzie zapłaciłem 200 zł ale doszło kilka innych dupereli nie było to ASO

waski - 2011-03-06, 19:21

Ja jestem chyba jednym z pierszych, albo i pierwszy, który poruszył ten temat, terkotania. U mnie on jest od samego początku, czy od nowości.
Terkocze łożysko oporowe (dociskowe) sprzęgła. Spoko można z tym jeździć. Ja sie już do tego przyzwyczaiłem, fakt ze mnie do wkurza dalej, ale co zrobię, nie będę wymieniał specjalnie całego kompletu sprzęgła, jesli jest jescze dobre. Wiadomo że mozna wymienić samo łożysko, ale po co robić łożysko, a póżniej jak padnie sprzęgło, znowu płacić drugi raz za to samo. Ja mam w tej chwili 105tyś i wszystko śmiga, tylko że jest ten dyskomfort akustyczny w kabinie. ;-) ;-) ;-)

matucha - 2011-03-06, 20:00

A idzie dojść do tego łożyska z zewnątrz, żeby mu dać smaru, czy czegoś? Ja kiedyś tak potraktowałem łożysko w dostawczaku i ucichło na dłuższy czas. Ale dojście bez demontażu czegokolwiek było w miarę bezproblemowe.
jan ostrzyca - 2011-03-06, 21:19

waski napisał/a:
Ja jestem chyba jednym z pierszych, albo i pierwszy, który poruszył ten temat, terkotania. U mnie on jest od samego początku, czy od nowości.
Terkocze łożysko oporowe (dociskowe) sprzęgła. Spoko można z tym jeździć. Ja sie już do tego przyzwyczaiłem, fakt ze mnie do wkurza dalej, ale co zrobię, nie będę wymieniał specjalnie całego kompletu sprzęgła, jesli jest jescze dobre. Wiadomo że mozna wymienić samo łożysko, ale po co robić łożysko, a póżniej jak padnie sprzęgło, znowu płacić drugi raz za to samo. Ja mam w tej chwili 105tyś i wszystko śmiga, tylko że jest ten dyskomfort akustyczny w kabinie. ;-) ;-) ;-)


Znam Twój ból... Mam na szafie 81 tysiaków km, terkocze mi od dwóch lat, ale to cholerne terkotanie zaczyna mnie irytować coraz bardziej i jestem prawie gotowy, żeby zrobić z tym porządek nawet kosztem wymiany dobrego sprzęgła na jeszcze lepsze :)

Jarosław P - 2011-03-07, 18:54

Dziwią mnie trochę te opisywane przypadłości w naszych daciach terkotania , warczenia , wycia elementów silnika ( których zresztą sam doświadczam , opisywałem huczenie przy 2000 obrotów ) , kiwanie sie fotela kierowcy , przecież w daci nie ma nic nowego tylko montowane już od wielu lat w innych modelach podzespoły i sprawdzone rozwiązania.
48piotr - 2011-03-07, 19:10

Jarosław P napisał/a:
sprawdzone rozwiązania.

Ale nie wiekuiste ;-)

ADAM 12 - 2011-03-08, 17:33

Rozwiązania są stare i sprawdzone,i to jest największa zaleta naszych aut.Niestety jakość części i montażu to już inna bajka.Ma być tanio,a zaczyna być biednie.
laisar - 2011-04-07, 16:34

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=85833#85833
jan ostrzyca napisał/a:
zrobię to cholerne sprzęgło

A oprócz efektów dźwiękowych przeszkadza w nim coś jeszcze?

jan ostrzyca - 2011-04-07, 21:01

laisar napisał/a:
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?p=85833#85833
jan ostrzyca napisał/a:
zrobię to cholerne sprzęgło

A oprócz efektów dźwiękowych przeszkadza w nim coś jeszcze?


Pytanie godne mistrza/mechanika serwisu w ASO.

Szybki quiz:
Jeśli mechanizm wydaje dźwięki wychodzące ponad standart pracy dla podobnych mechanizmów tj. wyje, klekocze, charczy, piszczy, stuka, skrzypi, bulgocze, ryczy, jazgocze, hałasuje etc to:
1. wszystko jest OK?
2. coś się zepsuło?.

Zastosuj quiz do tłumika, zawieszenia, skrzyni biegów, silnika.

Jeśli Twoja odpowiedź jest OK, składaj CV do jakiegoś ASO. To wystarczy za wykształcenie, referencje i doświadczenie razem wzięte.

laisar - 2011-04-08, 09:36

Powoli mi idzie klecenie jakiejś niewulgarnej odpowiedź na poprzednie Twoje imputacyje, janie, ale wygląda coś na to, że niepotrzebnie się wysilam, bo dajesz się chyba ponosić paranoi... /:


...Nożeż DKN, przecież ja tym pytaniem o terkotanie niczego nie sugerowałem - zwłaszcza nie próbowałem umniejszać problemu - tylko minęło po prostu sporo czasu, więc pytam zupełnie poważnie, czy dzieje coś jeszcze oprócz hałasu, czy nie?

Naprawdę tak ciężko jest na to odpowiedzieć bez ciepania insynuacjami?

(Chyba że w ogóle nie chcesz ze mną gadać, to po prostu napisz to wprost, nie będę się narzucał...).

stempik - 2011-04-08, 11:09

jan ostrzyca napisał/a:
Jeśli mechanizm wydaje dźwięki wychodzące ponad standart pracy dla podobnych mechanizmów tj. wyje, klekocze, charczy, piszczy, stuka, skrzypi, bulgocze, ryczy, jazgocze, hałasuje etc to:

Zaznaczam że niczego nie przesądzam, ale .. może ty po prostu za szybko jeżdzisz.
Bo moja to jedynie: klekocze, charczy, piszczy, stuka. A to jedynie połowa twoich objawów.
Tyle że ja to jedynie do 100 km/h i prawie nigdy szybciej. Po mieście oczywiście.

A tak na poważnie to próbowałem coś delikatnie zasugerować panow z ASO gdy auto było jeszcze na gwarancji. Już wtedy w moim odczuciu dobywający się ze skrzyni hałas był mocno niepokojący.
Wytłumaczono mi jednak że jeśli się uprę to oni wyjmą skrzynie, rozbiorą, i niczego nie stwierdzając założą z powrotem. Może jednak być po tej operacji troszkę głośniejsza bo ....
No i się przyzwyczaiłem.

DAREK - 2011-04-08, 11:48

Ja też zgłaszałem zbyt dużą głośność skrzyni i dostałem tę samą odpowiedź i rzeczywiście w ciągu 6 lat nie ma żadnych problemów ze skrzynią. Wynika z tego, że TTTM. Ale zauważyłem, że po zrobieniu dodatkowego wygłuszenia kabiny, skrzyni właściwie nie słychać. Wniosek z tego jest taki, że beznadziejne wygłuszenie fabryczne zupełnie nie tłumi odgłosów pracy skrzyni (jakieś odgłosy pracy przecież zawsze są). Dopiero uzupełnienie wygłuszenia do poziomu innych samochodów pozwala zapomnieć o problemie.
jan ostrzyca - 2011-04-08, 14:09

laisar napisał/a:


Naprawdę tak ciężko jest na to odpowiedzieć bez ciepania insynuacjami?

(Chyba że w ogóle nie chcesz ze mną gadać, to po prostu napisz to wprost, nie będę się narzucał...).


Tym razem nie miałem niczego zbereźnego na myśli. Naprawdę. Pytanie: "Czy to Panu (znaczy mnie) przeszkadza?" zadano mi w ASO kiedy zgłaszałem lakier do naprawy gwarancyjnej. Przy zgłoszeniu innej awarii proponowano mi również "prowadzenie obserwacji" elementu oraz zapewniano, że "ten typ tak ma". Jestem trochę uczulony na typowe wykręty i gadki mechaników. I tyle.

laisar - 2011-04-08, 16:59

Niech będzie - pax, ale samo pytanie pozostało bez odpowiedzi... Czy może ów fakt należy traktować właśnie jako odpowiedź?
jan ostrzyca - 2011-04-08, 20:45

laisar napisał/a:
Niech będzie - pax, ale samo pytanie pozostało bez odpowiedzi... Czy może ów fakt należy traktować właśnie jako odpowiedź?


Odpowiedź na pytanie: Poza hałasem nic się (jeszcze) nie dzieje. Nadprogramowy hałas informuje raczej o awarii niż o jej braku, tak jak skrzypienie w stawach zapowiada raczej przyszłe kopoty niż medal olimpijski.

Jestem rok po gwarancji, zresztą Renault chyba nikomu nie zaprawiło tego terkotania gwarancyjnie, więc się ubezpieczyłem na okoliczność unieruchomienia wozu w trasie. Zważywszy, że kilka razy w roku śmigam z rodziną za granicę, ewentualne holowanie gabloty, nocleg i transport do chaty warte są 176 zł składki.

mike - 2011-04-08, 21:17

Ponieważ noszę się z zamiarem wymiany oleju skrzyni biegów, chciałbym wiedzieć jakim olejem były zalewane Drakule 4-5 lat temu? Ktoś wie?
Przymierzam się do MOBILUBE 1 SHC 75 W 90 i choć ma większą lepkość niż zalecana to moje wcześniejsze doświadczenia motoryzacyjne dają jednoznaczną odpowiedź - nigdy nie miałem problemów ze skrzynią biegów przy tym oleju, ale może to przesadna ostrożność?

abdiel - 2011-08-29, 17:18
Temat postu: Dziwny stukot
Zauważyłem w swojej Dacii (StepWay 1.6) dziwny stukot w silniku.
Mianowicie coś (silnik,skrzynia,sprzęgło) lekko stuka. Gdy wciskam sprzęgło do końca robi się cichutko.
Auto ma dopiero 1500km i 1.5 miesiąca.
Wcześniej nie zaobserwowałem, lub po prostu nie słyszałem.
nie wiem na ile to normalne i jak można to zgłosić do serwisu żeby sprawdzili czy wszystko ok w ramach gwarancji.
Ponieważ to mój pierwszy nowy samochód nawet nie wiem jak mam to zgłosić w razie czego.

Kotus - 2011-08-29, 17:52

To łożysko oporowe sprzęgła. U mnie objawia się głośnym klekotem po dłuższej jeździe. Ustaje gdy wcisnę pedał sprzęgła w podłogę. Odgłos ten pojawił się dość szybko po zakupie. Jeżdżę tak sobie już od kilkudziesięciu tys. kilometrów...
abdiel - 2011-08-29, 17:54

Czyli zgłosić? Jak ich o tym poinformować? Napisać, zadzwonić, przyjechać?
48piotr - 2011-08-29, 18:05

abdiel napisał/a:
Czyli zgłosić? Jak ich o tym poinformować? Napisać, zadzwonić, przyjechać?

Umówić się i pojechać.

waski - 2011-08-31, 07:37

Spróbować możesz ale nic z nimi nie zdziałasz. Ja byłem pierwszą osobą na forum która zgłosiła że cos takiego się dzieje. Walczyłem z ASO bardzo długo i niestety walke przegrałem. Oni cały czas twierdzili że to nie uposledza samochodu mechanicznie a jedynie akustycznie i tak jeżdżę już od 113tyś kilometrów z tym łożyskiem.

Spokojnie możesz tak jeździć nic się złego nie stanie, tylko będziesz musiał się do tego klekotu przyzwyczaić, albo wymienić je na własny koszt, bo wątpię żeby ASO w twoim mieście potraktowło cię inaczej niż mnie. Ja znalazłem magiczny sposób na to klekotanie, a mianowicie słuchanie radia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

jan ostrzyca - 2011-08-31, 07:57
Temat postu: Re: Dziwny stukot
abdiel napisał/a:
Zauważyłem w swojej Dacii (StepWay 1.6) dziwny stukot w silniku.
Mianowicie coś (silnik,skrzynia,sprzęgło) lekko stuka. Gdy wciskam sprzęgło do końca robi się cichutko.
Auto ma dopiero 1500km i 1.5 miesiąca.
Wcześniej nie zaobserwowałem, lub po prostu nie słyszałem.
nie wiem na ile to normalne i jak można to zgłosić do serwisu żeby sprawdzili czy wszystko ok w ramach gwarancji.
Ponieważ to mój pierwszy nowy samochód nawet nie wiem jak mam to zgłosić w razie czego.


Witaj w klubie. U mnie terkocze od jakichś 2-3 lat. Atakuj ASO puki czas i wyduś z nich wymianę sprzęgła. Nowe sprzęgło z wymianą poza ASO kosztuje ponad tysiąc zł, bo ma jakiś hydrauliczny siłownik, w ASO podali mi cenę ok 2 tys. zł.

Jeśli z tym pojeżdzisz dłużej w ASO powiedzą, że sprzęgło nie podlega gwarancji jako element zużywajacy się.

abdiel - 2011-08-31, 12:27

Byłem wczoraj, facet posłuchał i mówi, że ten dźwięk jest normalny i że nic tam nie słyszy madzwyczajnego
No ale ja słyszę... ewidentnie to słychać, a auto ma dopiero miesiąc z hakiem. Nie jest to jakiś ogromnie głośny dźwięk, ale jednak różnica jest.
Odmówili, nie wiem co zrobić, a może się mylę. Myślicie, że warto spytać jakiegoś niezależnego mechanika i potwierdzić diagnozę?

maciek - 2011-08-31, 12:36

a jest inny serwis w mieście lub okolicach :?:
abdiel - 2011-08-31, 14:19

Jest inny, jest. Podjechać?
maciek - 2011-08-31, 14:22

jeśli jest inne ASO w mieście to jechać, ale nic nie mówić że się było o innego
abdiel - 2011-08-31, 15:16

Ok, dzięki tak zrobię, podjadę i się spytam co i jak.
jan ostrzyca - 2011-08-31, 16:23

abdiel napisał/a:
Byłem wczoraj, facet posłuchał i mówi, że ten dźwięk jest normalny i że nic tam nie słyszy madzwyczajnego
No ale ja słyszę... ewidentnie to słychać, a auto ma dopiero miesiąc z hakiem. Nie jest to jakiś ogromnie głośny dźwięk, ale jednak różnica jest.
Odmówili, nie wiem co zrobić, a może się mylę. Myślicie, że warto spytać jakiegoś niezależnego mechanika i potwierdzić diagnozę?


W ASO z zasady twierdzą, że wszystko jest OK. Spławiają klienta jak tylko zaczyna się kroić jakaś naprawa gwarancyjna. Miałem tak kilka razy.

Uważam, że hałasy dobiegające ze sprzęgła w nowym wozie nie są "normalne". Jeśli drugie ASO uzna, że jednak są, to radzę udać się do rzeczoznawcy PZMot i za 100-150 zł uzyskać na piśmie opinię. Raczej na pewno będzie taka, że hałasujące sprzęgło w nowym aucie oznacza awarię.

Kiedyś, wobec oporu ASO ws. uznania awarii amortyzatora, zastsowałem ten manewr i uzbrojony w opinię rzeczoznawcy wydusiłem naprawę i dostałem zwrot kosztów opinii. Dlatego weź od rzeczoznawcy fakturę VAT.

P.S. Fiat uznaje terkotanie łożyska sprzęgła za awarię i wymienia na gwarancji.

maciek - 2011-08-31, 17:03

abdiel musisz twardo postawić na swoim, najlepiej powiedź im że nie wyjedziesz z ASO aż tobie nie naprawią usterki (pewnie jeszcze fabrycznej) na pewno będą się sprzeciwiać bo dotarcie do sprzęgła trochę trwa a przez ten czas mogli by kogoś innego skosić na ładne pieniądze
monopios - 2011-08-31, 17:48

Jak będziesz miał opinie rzeczoznawcy i dalej będą stawiać opór to możesz postraszyć ich rzecznikiem praw konsumenta,w dużej ilości spraw to pomaga. A jak nie pomorze to wtedy warto się do niego zgłosić, wtedy RPK wysyła pismo w sprawie do polubownego załatwienia, a potem dręczy i sprawa w sądzie. Ale pierwsze pismo z reguły sprawę załatwia. Mój znajomy miał podobny problem chodził prosił, kłócił się w końcu poszedł do RPK i po pierwszym piśmie, stali się nagle bardzo grzeczni i sprawa została bardzo szybko załatwiono.
abdiel - 2011-09-01, 00:12

Dziękuje Wam za pomoc. Jesteście na prawdę mega pomocni. Powiedzcie mi proszę jak sie powiniennem zachować? To moje pierwsze n nowe auto, nie mialem styczności z aso. Czy taką usterke mam zgłosić jakoś oficjalnie? Jak byłem teraz to wyszedł tylko serwisant z bliżej nieokreslonym gościem siadl posłuchał i powiedział że to normalne. Czy powinienem taką opinię dostać na piśmie? Jeszcze raz dziękuję.
Ammianus - 2011-09-01, 09:34

Zbieraj na piśmie takie "załatwianie sprawy" - później będziesz miał dowód, że ASO sprawę zbagatelizował. Inaczej też będą się zachowywali ze świadomością, że ich opinie są na piśmie ;-)
monopios - 2011-09-01, 17:33

Wszystko na papier, warto mieć dowody jak ASO załatwia problemy w razie konsultacji z rzeczoznawcą, RPK i ostatecznym starciu w sądzie.
dysco - 2011-09-05, 13:53

Moja Mcvka też terkocze, ale słyszałem też Clio 1,2 też terkocze, chyba Renault tak ma że te skrzynie tak chodzą bo to spostrzeżenie wielu urzytkowników nie tylko Dacii ale i renault. A w dacii jest słabe wygłuszenie brak tych mat w komorze silnika jak i na klapie silnika i słychać głośniej, Fordy też tak mają :)
maciek - 2011-09-10, 18:38

abdiel, i jak sprawy z sprzęgłem :?:
greg1367 - 2011-09-14, 11:41

dysco napisał/a:
chyba Renault tak ma że te skrzynie tak chodzą bo to spostrzeżenie wielu urzytkowników nie tylko Dacii ale i renault.

Dokładnie masz rację,w moim skrzynia też terkocze,sprzęgło do oporu przestaje,jest to od nowości :)

stempik - 2011-09-16, 13:25

Tylko czy to skrzynia?
W tym roku wymieniłem sprzęgło i mam ciszę.

abdiel - 2011-09-26, 17:23

maciek napisał/a:
abdiel, i jak sprawy z sprzęgłem :?:


Zgłosiłem sprawę w ASO oficjalnie i dostałem oficjalnie na piśmie że ten typ tak ma i mówią że tak jest wygluszona skrzynia. Moze wiec jestem przewrazliwiony?

pckiller - 2015-05-04, 08:53
Temat postu: Tyrkoczące sprzęgło Dokker
Witam,
Byłem ostatnio w serwisie z problemem(przebieg 2750km
słychać prace skrzyni biegów (lub sprzęgła) na luzie po wciśnięciu pedału sprzęgła cichnie. (słychać to znacznie głośniej z klimatyzacją). Dodatkowo w czasie zmiany biegów z 2 na 3 i 3 na 4 muszę poczekać aż spadną oborty aby zmienić bieg (aby nie siłować się z lewarkiem).
Pan z serwisu kilka dni umówił mnie na dzisiaj w celu sprawdzenia sprzęgła.
Dziś odstawiłem samochód do ASO. Mechanik z aso w czasie jazdy próbnej powiedział że wszystko ok i Dacie tak mają.

laisar - 2015-05-04, 09:50

pckiller napisał/a:
na luzie po wciśnięciu pedału sprzęgła cichnie

DACIA Klub Polska » DACIA » Kompendium Dacii » Klekotanie / terkotanie skrzyni biegów na luzie » http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=204

Jak na razie chyba nie zgłosił się nikt, kto faktycznie miałby z tego powodu jakiś inny realny problem niż denerwujący hałas, więc prawdopodobnie faktycznie TTTM.

pckiller - 2015-05-04, 10:18

Nie chciał bym aby z powodu wadliwego wyprzęgnika rozpadły się synchronizatory.
Przy przełączaniu biegów muszę odczekać aż spadną obroty silnika -jest to trochę denerwujące, w czasie jazdy dynamicznej (jeżeli moc pozwala) czasami nie mogę wrzucić następnego biegu (kilka razy zdarzyło się że lewarek został mi na luzie z 3 na 4 - może w Daci trzeba zmieniać biegi jak w traktorze z całej siły)

laisar - 2015-05-04, 10:35

Problemy ze zmianą biegów to odrębna sprawa - tego na pewno pozostałe dacie nie mają!

Częściowo mogłaby to to być kwestia przyzwyczajenia do rzeczywiście nieco "gumowego" działania, ale wydaje się, że nie aż w takim natężeniu...

Może, ale nie musi to być związane z terkotaniem - niewykluczone, że u Ciebie jest po prostu inne niż zgłaszane wcześniej.

Jedź do innego ASO, porównaj też np z salonową demówką - na pewno nie powinno to tak działać.

trybik - 2015-05-04, 10:42

jeżdżę dokerem ale nic takiego u mnie nie występuje , no na razie , i wydaje mi się że gdzieś jest wada
pckiller - 2015-05-04, 12:45

zadzwonili z serwisu, działanie sprzęgła i skrzyni biegów jest prawidłowe.
Marek1603 - 2015-05-04, 17:48

A poziom oleju sprawdzili?
pckiller - 2015-05-04, 19:57

w skrzyni sprawdzili, mam jeszcze prawie 3 lata gwarancji. Zobaczę co się jeszcze będzie działo
arczi_88 - 2015-05-04, 21:05

Mam ten sam silnik i przejechane ok. 4500 km i skrzynia pracuje normalnie, biegi troszeczkę haczą ale nie zmieniam dwoma rękami i nie muszę czekać aż spadną obroty, wiec nie daj sobie wcisnąć, że to jest normalne.
dacia - 2015-05-04, 21:28

Co do tyrkotania to też to zauważyłem,ale biegi wchodzą z lekkim oporem ale nie ma tragedii .
pckiller - 2015-05-05, 18:58

Pojeździłem dziś trochę z nastawieniem że to nie Audi czy nawet Renault (), i zmieniając biegi zdecydowanym ruchem lewarka wchodzą bez spadków obrotów.
Muszę się przyzwyczaić do takiej pracy skrzyni i lewarka.
Co do terkotania to przy LPG wtryski chodzą dość głośno i tego nie słychać.
Więc nie szukam dziury w całym - bo to narazie nowe auto.

jan ostrzyca - 2015-05-06, 07:10

Przy sprzedaży auta spróbuj przekonać kupującego, że terkotanie z okolic skrzyni biegów jest normalne, albo że latający drążek zmiany biegów nie świadczy o usterce, albo że wyjąca pompa wspomagania ma tak działać, albo to że klimatyzacja trzęsie całym samochodem jest OK.
laisar - 2015-05-06, 10:45

jan ostrzyca napisał/a:
wyjąca pompa wspomagania ma tak działać

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1223 ?


jan ostrzyca napisał/a:
klimatyzacja trzęsie całym samochodem

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2277 ?

pckiller - 2015-07-16, 15:07

Sprawdziłem w nowym fabrycznym egzemplarzu jest dokładnie tak samo;(
trybik - 2015-07-16, 17:45

jeżdżę dokerem prawie dwa lata mam ok 13000 km od samego początku biegi wchodziły ok. ze wstecznym czasem jest problem nie zawsze wskakuje ale to nie problem powtarzam lub naciskam ponownie sprzęgło , inne wchodzą z lekkim "stuknięciem " ale bez szczególnego oporu raczej tak "sztywno" , skrzynka nie terkoce , nie muszę czekać aż mi spadną obroty by zmienić bieg, wydaje mi się w twoim wypadku jest coś nie tak i generalnie naciskałbym na ASO by coś z tym zrobili
mrówa - 2015-09-29, 12:33

Ja w sprawie "klekotania".
Nie wiem, czy brak nowych wpisów wynika z tego, że użytkownicy jeżdżą wciąż i nadal - pomimo takich objawów - czy też może ktoś usunął już usterkę, ale nie podzielił się taką informacją na forum?
Mam to samo "od zawsze", być może nawet od nowości. Ale ostatnio mnie to denerwuje (nasiliło się?), więc wolę rozwiać wątpliwości zanim np. skrzynia się rozleci, albo dam ją do rozebrania... :roll:

laisar - 2015-09-29, 13:51

@mrówa: U mnie klekotało, po wymianie sprzęgła (przypalone + ułamany promyk słoneczka) przy 99 tys. dalej klekocze, mam teraz 150 tys. i nic więcej się nie dzieje. MSZ TTTM.
DrOzda - 2015-09-29, 14:05

To jakaś maniana z tymi dociskami:

http://www.daciaklub.pl/forum/download.php?id=4426

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=96550#96550

laisar - 2015-09-29, 14:30

@DrOzda: U mnie nie było tragedii:
Marek1603 - 2015-09-29, 17:05

Ja w MCv-ce wymieniałem olej przy 90kkm i wyglądało jakby ucichło. Do 135kkm czyli do sprzedaży nic się nie działo.
waski - 2015-10-03, 07:01

Ja wymieniłem komplet sprzęgła i klekotanie ucichło. A klekotało od nowości. Wadliwe było łożysko oporowe. Ale faktycznie było to tylko dokuczliwe ale dla ucha, bo przejechałem 155tyś i śmigało tak cały czas. Przejechałem już 2 tyś na nowym kompletnym sprzęgle i jest cichutko.

Za to zaczęło mi coś tykać po nocy od strony rozrządu. Rozrząd wymieniony razem ze sprzęgłem i wszystko chodziło elegancko. Tyka tak chwile, jak odpale po nocy i po kilku minutach tykanie znika i wszystko chodzi normalnie. I nie wiem skąd to może tykać, zastanawiam się czy to nie robi pompa wspomagania, bo wczoraj pod pracą pierwszy raz w życiu autka zapiszczało przy skręcie kołami jakby pompa. :cry:

Marek1603 - 2015-10-03, 07:18

A może "zawory" stukają zanim pompa rozprowadzi olej na wałki, albo same wtryskiwacze potrafią też "tykać".
waski - 2015-10-06, 18:36

Marek1603 napisał/a:
A może "zawory" stukają zanim pompa rozprowadzi olej na wałki, albo same wtryskiwacze potrafią też "tykać".


nie to nie to, bo to słychać od spodu auta, a tam własnie na kole pod spodem zamontowana jest pompa wspomagania.
Będę musiał zostawić auto na noc w warsztacie i rano jak odpalą będą słuchać co to.

mrówa - 2016-04-11, 08:52

http://www.daciaklub.pl/f...1695756#1695756
corrado napisał/a:
Jak łożysko chuczy to warto wymienić.
Łatwo można sprawdzić w jadąć np w jakimś tunelu albo garażu, słychać wtedy łożysko jak szumi przy wrzuceniu luzu z jakiegos biegu ...

W moim Sandero na luzie coś terkocze, po wciśnięciu sprzęgła cichnie. Nie muszę jechać w tunelu, doskonale to słychać stojąc na światłach lub innym postoju.
Podobno TTTM http://www.daciaklub.pl/f...r=asc&start=125 ale jeżdżę z ciągłą obawą czy aby kiedyś niespodziewanie nie zaskoczy mnie awaria podczas jazdy...

corrado - 2016-04-11, 10:58

Łożysko oporowe, ja podałem przykład gdy lepiej to słychać bo wtedy nie ma obciążenia silnika ( wrzucasz luz i noga z gazu ) i słychać jak rozkręcone łożysko oporowe coraz wolniej się kręci .
mrówa - 2016-04-11, 11:18

No tak, łożysko. Tylko nie wiadomo kiedy się rozleci...
laisar - 2016-04-11, 11:33

mrówa napisał/a:
nie wiadomo kiedy się rozleci

Jeszcze nikomu się nie rozleciało, w żadnym kraju - to raczej mało prawdopodobne, że akurat trafi na Ciebie. Lepiej znaleźć sobie inny powód hodowania wrzodów, bo ten jest mało perspektywiczny (;

mrówa - 2016-04-11, 11:43

No to wedle zaleceń - nowy się wyłania, ale czekam aż wrzód nieco bardziej dojrzeje :-P

P.S.
laisar napisał/a:
Jeszcze nikomu się nie rozleciało, w żadnym kraju
A to nie trzeba było od razu tak mówić? :mrgreen:
laisar - 2016-04-11, 12:07

mrówa napisał/a:
nie trzeba było od razu tak mówić?

No raczej trudno mówić (i jak często?) o wszystkich rzeczach, które się (jeszcze?) nie rozleciały, nieprawdaż...

mrówa - 2016-04-11, 12:37

Prawdaż, prawdaż, ale przy okazji tematu poruszanego onegdaj nie zaszkodziłoby :)
Jak to dobrze, że jest to forum, bo w ASO najchętniej od razu wszystko wymienialiby... tak jak tu

laisar - 2016-04-11, 13:21

mrówa napisał/a:
nie zaszkodziłoby

Proszę najuprzejmiej: 161 tys. km, czyli 62 od wymiany i 12 od poprzedniego raportu - i nawet nie wiem, czy terkocze: albo przestało, albo przywykłem, ale ważne, że się nie rozleciało [:

mrówa - 2016-04-11, 13:23

Bardzo uprzejmie dziękuję (i polecam się na przyszłość) :-D
Marek1603 - 2016-04-11, 15:07

Ja w MCV-ce wymieniłem olej przy 90kkm i też jakby ucichło, więc nie wiem czy na pewno to jest łożysko. Do 135kkm (sprzedaż) nic się nie działo.
kochelet1 - 2017-07-15, 08:18

Czytając cały temat jestem w ciężkim szoku co mnie wczoraj spotkało.
Na przeglądzie zgłosiłem owy problem. Usłyszałem że trzeba zdemontowac skrzynie biegów i owy problem rozwiązać.
Mam odstawić auto w przyszly piątek na klka dni. Coś się zmienia w polityde RENO?

laisar - 2017-07-15, 10:01

kochelet1 napisał/a:
trzeba zdemontowac skrzynie biegów i owy problem rozwiązać

Może to po prostu inne terkotanie - takie, po którym ASO od razu wie, co trzeba zrobić.

kochelet1 - 2017-07-15, 11:21

rok wcześniej terkotanie nie wzbudzało zastrzeżeń aso....
W tym roku dostrzegli usterkę. Rok do roku nic się nie zmieniło.

dudu$ - 2017-07-15, 19:31

Ciekawe w jaki sposób rozwiążą Twój problem. Z tego co sie orientuję to terkotanie łożyska wałka sprzęgłowego w niektórych daciach jak i renault jest częsta przypadłością która występuje od początku lat 2000 np w Thali/ Clio 1.4 8v ( miałem Thalie i również terkotało na biegu jałowym, wymieniłem skrzynie na używkę i ona również terkotała), megane II i III czy Dacia Logan I generacji z motorem 1.4 8v ( możliwe że w 1.6 8v również). Czytałem kiedyś trochę na ten temat i diagnoza to - słabej jakości łożysko walka sprzęgłowego. Wymiana skrzyni nie pomoże bo nowa równiez będzie posiadała identycznej jakości łożysko od nowosci może terkotać albo po pewnym przebiegu. W moim MCV II również to zjawisko występuje, ale z racji że nie mam gwarancji nic z tym nie robię bo po co, i tak ta skrzynia wytrzyma spokojnie 200tys km jak nie lepiej (teraz mam 61tyś km). Daj znać jak odbierzesz auto po naprawie i napisz co zrobili. Moja teściowa ma sandero z 2015 roku z przebiegiem około 6 tyś km , skrzynia na biegu jalowym terkocze jej od nowości, jak u Ciebie rozwiążą problem to zgłoszę jej auto na gwarancję. Dodam jeszcze że w naszych autkach terkotanie to nie jest tak uciążliwe jak w Thalii, tam było słychać ten dźwięk siedząc w środku auta z włączonym radiem i dmuchawą a w loganie II slychac dopiero jak wysiądzie się z auta i stanie przy kole od strony skrzyni biegów.
laisar - 2017-07-15, 20:01

kochelet1 napisał/a:
Rok do roku nic się nie zmieniło

Jak nie jak tak? Minął przecież ten rok...

"Jeśli klient zgłasza usterkę ponownie po upływie X czasu, podjąć próbę naprawy".

kochelet1 - 2017-07-17, 18:13

Okazało się że nie dowiem się jak będzie przebiegać naprawa mojej DACi.... Dacia w dniu dzisiejszym przez kierowcę z AUDI dokonała żywota.
http://www.szamotuly.psp.....php?akcja=1006

Sorry za of top

Marek1603 - 2017-07-17, 18:32

Współczuję. Trzymaj się i walcz o odpowiednie (pełne) odszkodowanie i bierz druga dacię.
sobol1976 - 2017-07-17, 19:02

Oj, wygląda to kiepsko. Mam nadzieję, że jesteś cały. Konkretnie cię owinęło wokół słupa i to od strony kierowcy. Trzymaj się!
jas_pik - 2017-07-17, 19:32

Mam nadzieję że Tobie się nic nie stało - bo uderzenie , ajk ze zdjęć wynika było dość silne.
arczi_88 - 2017-07-17, 19:48

Wygląda poważnie. Po uderzeniu w tył obróciło Cię na słup czy jak się na nim znalazłeś?
RowerekCombi - 2017-07-17, 19:54

Ech......... autko marnie wygląda :shock: Mam nadzieję ze kierowca wyszedł w dobrej kondycji.
kochelet1 - 2017-07-17, 20:09

Cytat:
jas_pik

był dzwon w tył, i obrut na słup. Audi zasneło i przyładowało we mnie z pełnej prędkości

Po za tym że jestem solidnie poobijany to nic chyba mi sie nie stało.

route2000 - 2017-07-18, 07:32

kochelet1 napisał/a:
Cytat:
jas_pik

był dzwon w tył, i obrut na słup. Audi zasneło i przyładowało we mnie z pełnej prędkości

Po za tym że jestem solidnie poobijany to nic chyba mi sie nie stało.

Czasem takie kwiatki zdrowotne będą pojawiać się po jakimś czasie.... Tego nie bagatelizuj.
A tak to jednak szkoda tego auta... Walcz o odszkodowanie.
Nasz kolega hak64 jest specjalistą od ubezpieczeń i spraw powypadkowych, jakbyś miał jakieś wątpliwości to pisz do niego na PW. ;-)
Niedawno koleżanka też miała wypadek i też ma pewne problemy z odszkodowaniem.b :->

kochelet1 - 2017-07-18, 18:28

juz napisałem, dzięki za wskazanie właściwego człowieka do pomocy Dzeki.
jan ostrzyca - 2018-05-20, 19:06

W Doblo skrzynia nie terkocze, nie wyje. Cisza, słychać tylko silnik i szum powietrza.
lisek2 - 2019-05-11, 20:11
Temat postu: Buczenie ustające po wciśnięciu sprzegła
DD2 1.6 SCE - przebieg 11 tys. - zauważyłem iż przy pracującym silniku (na luzie) słychać delikatne buczenie\terkotanie. Ustaje po wciśnięciu sprzęgła i powraca po jego odpuszczeniu. Czy ktoś spotkał się z czymś takim i zgłaszał do ASO - jakie było ich podejście. A może to normalne (choć dziwne) odgłosy ze skrzyni biegów pracującej na jałowym biegu ?
dacia - 2019-05-11, 22:32

ja mam 1,6 8v i od nowości mam takie buczenie. Na serwisie ,,ten typ tak ma "
DrOzda - 2019-05-12, 09:08

Uroda skrzyń Jxx Renault.
dudu$ - 2019-05-12, 09:22

Standard w skrzyniach Renault, dużo było takich przypadków w silnikach K7M ( 1.6 8v 87km) K7J ( 1.4 8v 75km) czy D4F ( 1.2 16V) Sam maiłem tak w MCV II z tym ostatnim silnikiem i auto jeździło. Na naszym forum był przypadek że któremuś z kolegów skrzynię wymienili na nową właśnie ze względu na terkotanie łożyska na biegu jałowym
sobol1976 - 2019-05-12, 09:23

Też tak mam w Sandero Tce90 - po wymianie skrzyni na nową na gwarancji też usłyszałem, że to jest normalne. Ale miałem wątpliwości. Po kolejnych 20 tys. km już nie zwracam na to uwagi. dudu$ jeśli to o mnie piszesz to głównym powodem zgłoszenia się do ASO na gwarancję było raczej głośna praca łożysk w trakcie jazdy. Na jałowym było ok.
keisyzrk - 2019-05-12, 10:08

Na forum był kiedyś temat, że serwis twierdził że TTTM a ktoś sobie prywatnie jakieś łożysko w skrzyni wymienił i była cisza;)
laisar - 2019-05-12, 13:57

TTTM - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=204 - dla niektórych upierdliwe, ale chyba nigdy nie okazało się niczym więcej.
Jacenty85 - 2019-05-13, 13:47

to już nie tylko typowe dla skrzyń renault...Skrzynie Fiata/Jeep już też to mają.
ttedi - 2019-05-14, 22:35

sobol1976 napisał/a:
głównym powodem zgłoszenia się do ASO na gwarancję było raczej głośna praca łożysk w trakcie jazdy. Na jałowym było ok.

Możesz podać objawy? U mnie pojawiło się niezbyt głośne "jęczenie" skrzyni zmieniające ton wraz ze zmianą prędkości. Chcę zgłosić w ASO...

lisek2 - 2019-05-19, 10:15

I teraz pytanie czy warto teraz już jechać z tym do ASO - ryzykując iż po ewentualnej naprawie kolejne pół roku walkę z usterkami po złym złożeniu, dokręceniu itd... czy też jeździć dopóki dźwięk skrzyni nie przewyższy odgłosów silnika...
sobol1976 - 2019-05-19, 13:06

ttedi napisał/a:
U mnie pojawiło się niezbyt głośne "jęczenie" skrzyni zmieniające ton wraz ze zmianą prędkości. Chcę zgłosić w ASO...


No właśnie coś takiego zgłosiłem. Ale szczerze odradzam bujanie się z Autocompolem w tej sprawie i to jeszcze przed wakacjami. Przeczytaj sobie odpowiedni wątek o tym. Jest wyżej podany.

michalkurkin - 2021-03-07, 13:17

Witam wszystkich.

Tak się zastanawiam, czy ktoś już wpadł na pomysł co z tymi skrzyniami faktycznie się dzieje?

Kupiłem używaną Sandero w bardzo dobrym stanie w 2020 roku, niestety w styczniu. Był bardzo srogi mróz, więc nie było słychać niczego niepokojącego. Jednak przy pierwszej dłuższej jeździe klekotanie na luzie wydawało się niepokojące.
Ponieważ należę do osób, które wbrew radom mechaników preferują wymianę oleju w skrzyni biegów w dodatku na fabryczny (ostatnio próbowali mi zalać 5w30 z argumentem, że wlewają do ciężarówek i po 5 latach jest nadal czysty), wymieniłem ten czarny żur na Elf NFJ 75w80 do poziomu dolnej krawędzi korka.

Nastała wiosna, lato, klekot na jałowym stał się nie do wytrzymania, wyraźnie narastający tuż przed załączeniem się wentylatora chłodnicy, nie mówią już o klimatyzacji.

Decyzja - skrzynia biegów JH3080 do sprawdzenia i ew. regeneracji u fachowców, ze względu na przebieg 65000km.
Fachowcy stwierdzili, że sprzęgło jak z fabryki, skrzynka jak z fabryki. Zaproponowali wymianę wszystkich łożysk profilaktycznie. Zgodziłem się. Nie pomogło.

W tym roku hałas jakby się nasilał, więc oddałem skrzynię do innego fachowca. Luz był tylko na jednej tulejce z łożyskiem prowadzącym wałek sprzęgłowy na zewnątrz obudowy, po wymianie okazało się, ze to chyba luz montażowy.
Wymieniłem przy okazji komplet sprzęgła.
Oczywiście jak było na początku, teraz i na wieki będzie to stukać. Fachowcy rozkładają ręce.

Moje uszy wysłyszały wraz ze stetoskopem diagnostycznym, że ów stukot, podobny do dwumasy, nasilający się wraz ze wzrostem temperatury, znikający przy wciśnięciu sprzęgła nie pochodzi z okolic sprzęgła, lecz z pokrywy 5 - tego biegu. Gdzieś przeczytałem, że winą tego jest obracający się synchronizator piątegi biegu wraz z wałkiem. Nie umiem znaleźć tego postu, lokalizacji ani użytkownika - autora.

Może ktoś wie co z tym zrobić, może komuś się udało naprawić problem?

Ostatnio w jakiejś obcojęzycznej broszurce renault odkryłem, że do nowej JH3 w Sandero wchodzi 3.26L oleju. Gdzieś indziej doradzają wartości 2.5, 2.8, czasem 3.1L.

Wlałem do suchej skrzyni po remoncie 3.26L NFJ 75w80. Ciekawe czy pomoże. Jeśli nie, odkręcam pokrywę 5tego biegu i będę oglądał, nie znoszę jak stuka.

laisar - 2021-03-07, 14:38

Każdy hałas może denerwować, ale niektóre są po prostu objawem pracy danego urządzenia, a zmiana nasilenia między różnymi egzemplarzami wynika po prostu ze zbiegu części o innych tolerancjach wymiarowych.

Nie znam żadnego przypadku, żeby klekotanie udało się komukolwiek zlikwidować. Nie we wszystkim skrzyniach występuje, ale jeśli jest, to wygląda na to, że na wieki wieków enter ;)

Jeżeli nie jesteś w stanie z tym żyć, to po przeprowadzeniu tych wszystkich prac pozostaje Ci chyba jeszcze tylko próba wyciszenia - np przez oklejenie obudowy piątego biegu...

U mnie nigdy ten dźwięk nie był zbyt głośny i po niemal 14 latach po prostu przywykłem i przestałem go słyszeć, ale kibicuję Twoim działaniom ;)

krimar - 2021-03-07, 20:14

Problem głośnej pracy skrzyni biegów występuje w wielu nowych pojazdach i zakładając, że wszystkie łożyska są OK jest skutkiem pracy kół zębatych w przypadku gdy koło z górnego zakresu tolerancji wymiaru zazębia się z kołem z dolnego zakresu tolerancji wymiaru. Podobno hałas tym spowodowany można nieco zmniejszyć stosując dodatki z dwusiarczkiem molibdenu do oleju przekładniowego.
telecaster1951 - 2021-03-08, 18:57

krimar napisał/a:
Problem głośnej pracy skrzyni biegów występuje w wielu nowych pojazdach i zakładając, że wszystkie łożyska są OK jest skutkiem pracy kół zębatych w przypadku gdy koło z górnego zakresu tolerancji wymiaru zazębia się z kołem z dolnego zakresu tolerancji wymiaru. Podobno hałas tym spowodowany można nieco zmniejszyć stosując dodatki z dwusiarczkiem molibdenu do oleju przekładniowego.
Dodajmy że nie tylko w Dacii ale we wszystkich markach tak jest. Niezależnie od segmentu. Czy to auta budżetowe czy premium. Tak po prostu jest.
michalkurkin - 2021-03-09, 10:54

Wszystkie łożyska ok, nowy olej poziom i typ ok, komplet sprzęgła nowy.
Ten odgłos jest mega niepokojący, choć może jestem przewrażliwiony.
Tak czy siak, dziękuję za wszystkie odpowiedzi! W linku odgłos Skrzynia JH3080

laisar - 2021-03-09, 11:13

Wydaje się brzmieć nieco inaczej niż u mnie, ale to może wynikać po prostu z charakterystyki mikrofonu telefonu i kompresji dźwięku jutjuba.

Zrobiłeś co mogłeś, sprawdzając i wymieniając części skrzyni i sprzęgło, więc skoro wszystko działa, to po prostu nie zwracaj większej na ten dźwięk i ciesz się jazdą. Jak się ma coś zepsuć, to i tak się zepsuje, chociaż z perspektywy moich 240 tys. km z klekotaniem ja bym się nie przejmował :)

michalkurkin - 2022-06-03, 16:29

Słuchajcie!
Muszę Wam powiedzieć, że po 2 serwisach mojej skrzyni JH3080 zacząłem się już denerwować.
Nie umiałem się przyzwyczaić do TTTM.
Kupiłem regenerowaną skrzynkę z pewnej firmy (jeśli admin chcę, powiem której, ale nie chcę robić darmowej reklamy lub być uznanym za naganiacza).
Skrzynia przyszła z darmowym olejem, pomalowana, czysta, sucha. Gwarancja 2 lata bez limitów km.
Droga w cholerę dlatego serce mi waliło jak młot.
Na sprzęgło zdecydowałem się Valeo Classic, licząc na to, że będzie ciut mniej chu owsze, niż premium, w którym lozysko wyciskowe wytrzymało z 15000km, i już było głośne. Niestety Sachs był niedostępny w całej Polsce. I teraz efekty:
Nic nie stuka, nic nie puka, skrzyni biegów nie słychać.
No i weźcie mi powiedzcie, czy poprawili fabrykę czy ki wuj?
Aż się idę przejechać gdziekolwiek bu przestać się wstydzić na czerwonym, że mam dwumas zepsuty, mimo, że w benzynie go nie mam. Po mojej śmierci weźcie tą skrzynię do badania i rozkmińcie co było nie tak 😁

Dymek - 2022-06-03, 18:41

Zapodawaj firmę, skoro dobry towar. Nigdy nie wiadomo- nie znamy dnia ani godziny kiedy się przyda...
michalkurkin - 2022-06-03, 19:03

https://www.skrzyniebiegow.net/
I teraz mogę powiedzieć: polecam! Wypróbowałem.

pawel18 - 2022-06-17, 16:18

Witam wszystkich
Mam objaw tak jak w tym wątku opisano: silnik klekocze, a po wciśnięciu sprzęgła cisza. Przymierzam się pomału do zajęcia się tym.
Moje pytanie:
Czy łożysko wałka sprzęgłowego da się wyciągnąć od strony sprzęgła, czy też trzeba skrzynie rozkręcać ?

Chodzi mi o Sandero 2
Silnik 1.2

Michu1107 - 2022-11-26, 23:14
Temat postu: Terkotanie w skrzyni
Cześć, przy rozgrzanym oleju w skrzyni słychać brzeczenie/terkotanie na luzie jak puszczę sprzęgło, jak wcisnę to cisza. Mial ktoś podobnie? Co to może być? Dacia sandero III 90 tce skrzynia 5 biegowa 2000 km przebiegu.
laisar - 2022-11-26, 23:51

DACIA Klub Polska » DACIA » Kompendium Dacii » Klekotanie / terkotanie skrzyni biegów na luzie » http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=204

- TTTM.

DrOzda - 2022-11-27, 10:59

Poproś na przeglądzie i sprawdzenie poziomu oleju w skrzyni. Fabryka podobno oszczędnie go tam leje.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group