buladag - 2022-06-16, 21:22 Temat postu: Najbardziej przepłacone części z ASO Ostatni zakup natchnął mnie do takiego tematu. :) Przy okazji przeglądu zakupiłem filtr oleju i podkładkę korka w ASO bo wymiana z pakietu niestety co dwa lata, a ponadprogramowa wymiana w ASO ponad 500zł. Spodziewałem się standardowo ceny za filtr +-4 dyszki plus jakieś grosze za podkładkę. Wyszło 6 dyszek, a że było już późno i na szybkości to nie wnikałem, zapłaciłem i pojechałem. Patrzę w domu, a na rachunku koszt miedzianej podkładki pod korek spustowy to... 13,98zł bez rabatu xD xD Nawet w sumie mnie to rozbawiło. :P Marża 1000%? :P sobol1976 - 2022-06-19, 17:53 Intercars w Poznaniu też sobie życzy 15,00 PLN (można sprawdzić na stronie). U mnie na osiedlu, w sklepie z uszczelnieniami technicznymi za podkładkę miedzianą 16/22/2 zapłaciłem 1,00 PLN. A to pewnie i tak dużo więcej niż cena hurtowa bo brałem tylko 2 szt. toka93 - 2022-06-19, 19:06 Uszczelka do 1,6 SCe jest dosyć drogą jak na uszczelkę bo jest wymyślna. sobol1976 - 2022-06-20, 19:22
Nie zmienia to faktu, że jest to przegięcie cenowe - na pierwszej lepszej aukcji (wiadomo gdzie) kosztuje 2,40 PLN. toka93 - 2022-06-20, 19:37 Ogólnie w ASO większość elementów jest przepłacona, ale dystrybucja, opracowanie części i utrzymanie produkcji kosztuje. velomar - 2022-07-08, 18:30 W ASO Zamość (Euro-Car) za podkładkę korka oleju (1.0SCE) zapłaciłem 12,69 zł (brutto), a za filtr oleju 69 zł. Olej miałem swój - Castrol GTX 5w30 RN17 (kupiony w sklepie motoryzacyjnym po 30 zł za litr, w butelkach litrowych). Całkowity koszt przeglądu (bez oleju, ale z dolewką płynu chłodzącego z ASO, po 22,30 za litr, którego pozostałość mi oddano w butelce) wyniósł mnie 343,78 zł. Czyli łącznie z moim olejem 463,78 zł (jakieś pół litra oleju też zostało i również mi zwrócono). Za ten filtr oleju pewnie przepłaciłem, ale nie chciało mi się szukać. W sumie i tak nie ma co narzekać: tania marka, tani serwis. temporar - 2022-07-08, 22:32 Po 1 tys. km płyn do chłodnicy opadł mi do 1mm ponad minimum. Podjechałem do ASO, od razu zaproponowali podjazd na tyły. Tam już stał mechanik stał z otwartą butelką. Ledwo wyłączyłem silnik on już dolewał - niewiele poniżej max. Podziękowałem i odjechałem. W świecie w którym za jednorazówkę płaci się parę groszy to był naprawdę miły gest. sobol1976 - 2022-07-11, 18:05
O, to szcześciarz z ciebie :) W moim ASO od razu powiedziano, że spadek poziomu płynu w pierwszym okresie po odbiorze jest możliwy a raczej pewny ponieważ układ się odpowietrza. Ale dolanie przez nich nie jest bezpłatne... Które ASO w Poznaniu takie hojne jeśli można? krimar - 2022-07-14, 12:48
czyli nie byłeś w biurze po "serwisie" - może dopiero tam by Cię skasowali 667 - 2022-07-14, 16:22 Mnie od razu przy odbiorze auta sprzedawca poinformował o tym, że płynu chłodniczego ubędzie w zbiorniczku i jest to normalne. Dostałem też info, że jak do nich z tym podjadę, to doleją, bez żadnych kosztów z mojej strony. Nie chciało mi się jeździć, płyn kosztuje grosze, więc kupiłem i sam dolałem. uno0 - 2022-08-11, 16:11 Niecałe 10000km i pierwszy serwis "A" za mną. Koszt 253zł....znaleźli jakiś pocący się korek przy rozrządzie. Umówiłem się od razu na naprawę gwarancyjną.... |
