iLuminary - 2022-11-11, 12:49 Temat postu: Zakup nowego Dustera Dzień dobry Wszystkim, Z powodu awarii mojego dotychczasowego samochodu (Uszczelka pod głowicą) i braku opłacalności naprawy (stary Opel) po naradach z żoną zdecydowaliśmy, że chcemy kupić nowego Dustera. Będzie to nasz pierwszy zakup nowego samochodu w życiu. Wybór padł na Dustera z instalacją LPG 1.0 TCe. Interesuje nas wersja wyposażenia Journey W związku z tym, chciałbym to przeprowadzić najlepiej jak się da, aby niczego nie żałować. Rozumiem, że najpierw najlepiej umówić się na jazdę testową, następnie wysłać zapytanie o ofertę do kilku dealerów w okolicy i wybrać najlepszą? Czy ceny mogą się różnić pomiędzy dealerami? Czy mozna coś negocjować, ugrać jakieś dodatkowe wyposażenie, rabat cenowy, koła zimowe itp.? Jaki jest mniej więcej czas oczekiwania na Dustera? Czy może lepiej poczekać na jakieś wyprzedaże rocznika? Jakiekolwiek rady od Was, drodzy forumowicze - byłby dla mnie na wagę złota. Jest to nasz pierwszy raz i wielka decyzja, bo to też dość spory wydatek. Z góry dziękuję za wyrozumiałość i pozdrawiam serdecznie, Damian r70 - 2022-11-11, 13:23 Z ciekawością będę śledził co "ugrasz" :) Przyznam że ja w obecnej chwili bym na za wiele nie liczył, ale starczy pesymizm przeze mnie przemawia ;) Rok temu jak jeszcze na dobre nie zaczął się problem z dostępnością (zamawiałem we sierpniu, odbierałem w październiku ) udało mi się zaprzyjaźnionego koncesjonera dostać 2tyś rabatu, ceramikę lakieru z 5letnią gwarancją w cenie 1.3tyś (zamiast 2.5tyś), wycieraczki gumowe free i rabat na opony zimowe z felgami - z którego nie skorzystałem bo nie było dostępnych opon jakie chciałem. Jeśli samochód będziesz stał na dworze (jak u mnie) to zdecydowanie polecam dopłacić do grzanych foteli - to najlepiej wydane u mnie 700zł - niezależnie od mrozu, wsiadając do samochodu w kilkadziesiąt sekund "jest ciepło", pomimo że nawiey jeszcze nie grzeją. Jeśli kolor nie jest mega istotny - to polecam biały - nieporównywalnie mniej się nagrzewa w lecie niż każdy inny (dosłownie każdy). iLuminary - 2022-11-11, 13:55
Dziękuję ślicznie za odpowiedź. Kolor żonie podoba się "Khaki" więc ja tu akurat dużo do gadania nie mam 
Do wyposażenia Journey mam dobrane właśnie to grzanie foteli, gdyż mieszkamy w bloku oraz zestaw chlapaczy, listew na nadola oraz płetwę rekina jako antenę. W dniu 21.11 mam umówioną jazdę testową, a przez weekend powysyłam zapytania do dealerów na śląsku. MartinezTychy - 2022-11-12, 17:23 Jesteś z Katowic,podjedź do Zięby na Kościuszki jest tam kilka Dusterów z LPG lekko używanych z niskimi przebiegami Link http://www.auto-zieba.com...5Bname%5D=Dacia iLuminary - 2022-11-12, 18:56
Ceny używek nie sa atrakcyjne względem nówki z salonu. Raczej celuję w nowy model. uno0 - 2022-11-12, 20:33
Aż mnie zatkało......taki model jak mój, ten sam rocznik  81.500zł a kupiłem za 69000.
Pytanie czy ktoś tak kupi.... iLuminary - 2022-11-13, 11:43
Niestety ja kupię, tylko nówkę. Padła mi uszczelka pod głowicą, i mam dość swojego starego auta. Kupiłem go za 15 tys, w 5 lat włożyłem 20 tys. i teraz remont silnika za 6 tys to za dużo na moją cierpliwość. Używane samochody są tragiczne, nowe też. Natomiast kupno nowego Dustera, nawet za 80k - jestem w stanie uzasadnić racjonalnie. Zakup 4 letniego auta premium za 80k, które znów może się psuć, nie byłbym w stanie uzasadnić racjonalnie Michał B24 - 2022-11-14, 09:19
Masz bardzo racjonalne podejście do aut. A jeśli chodzi o wyprzedaż rocznika, to w Daci dawno czegoś takiego nie było, bo wszystko się wyprzedaje bez promocji. Tylko, ze czas oczekiwania na wymarzony model może sie okazać kilkumiesięczny. A bez auta, będzie trudno. Więc mozesz zostać zmuszony do brania z placu w innej konfiguracji. MartinezTychy - 2022-11-14, 13:01 iLuminary, ty wydajesz swoje pieniądze i ty decydujesz. temporar - 2022-11-14, 23:19 Będąc w salonie polecam wsiąść sobie dla porównania do Sandero Stepway albo Joggera. Silniki z gazem te same co w Dusterze, oba też są podwyższone. Wykończenie w środku inne.. Stepway jest nieco mniejszy i tańszy od Dustera a Jogger odwrotnie. Dobrze jest mieć punkt odniesienia - co można dostać za nieco mniej lub więcej. tomkasz - 2022-11-16, 21:25 Moje osobiste zdanie (poparte eksploatacją D.2 f.1 i jazdami testowymi S.III): Sandero jest jednak autem "tańszym" (podejrzewam, że podobnie jest z Jogger'em, ale tym nie jeździłem). Przejawia się to w tym, że S.III jest gorzej wykończone (wystarczy zaglądnąć do bagażnika - D.2 praktycznie nie ma "gołej blachy"), gorzej wyciszone (tylne nadkola, dach, spód) i ogólnie jakoś tak mniej się przy nim starają. Duster jest jednak już takim bardziej kompaktem, pomimo nie aż tak dużej różnicy w cenie. Na pewno S.III jest nowocześniejsze konstrukcyjnie, a najbardziej widać to w konstrukcji karoserii oraz bardziej designerskie w środku (nie czarna a szara kolorystyka plastików oraz materiałowe wykończenie - pomijając najtańszą wersję). Siedzenia w S.III są nieco wygodniejsze niż D.2 (przednie). 17 calowe felgi i dość miękkie zawieszenie D.2 dają znakomite rezultaty w codziennej jeździe dla kogoś kto ceni kompromis komfort vs prowadzenie. Ogólnie zawieszenie jest również nieco starsze w D.2 konstrukcyjnie (najprawdopodobniej z "magazynów" Nissana), ale jednocześnie o stopień lepsze od S.III. D.2 jest bardzo zwrotny (naprawdę mała średnica zawracania). Jednak D.2 jest już dość spory (szerszy i dłuższy) na co trzeba zwrócić uwagę - w porównaniu do S.III oczywiście  .
r70 - 2022-11-17, 16:52 Ja miałem takie danie wrażenie (nie tylko jak - także moja żonka) kiedy zrobiliśmy jazdę testowa DD2f.1 po będąc zdecydowanymi na nowego logana kotrym jeździliśmy (a Sandero mieliśmy pożyczone na weekend i zrobiliśmy nim 400 czy 500km). Wystarczyła jedna jazda dusterem , żeby odpuścić sobie system awaryjnego hamowania, wyzej i lepiej usytuowany ekran 8", ładniejsza deskę j zamówić droższego dustera zamiast pierwotnie wybranego, nowocześniejszego logana. Duster jest starszy, ale w naszym odczuciu lepiej wykonany, wyciszony i komfortowy. Obecnie często sapedzam w nim po 12-14h na dobę i nie mam żadnych problemów z nadmiernym zmęczenie - wręcz zawsze śmieje mi się papa jak do dustera od rana wsiadam :) uno0 - 2022-11-18, 10:12 jak w maju 2021 wybierałem Dacie przymierzałem się do SS3 i DD (z tymi lampami z tyłu w kształcie X). Co skłoniło mnie do kupno SS3: 1. jeżdżę sam, czasem z żoną i psami - miejsca nie brakuję, 2. wnętrze SS3 jednak od tamtej wersji DD było dla mnie ciekawsze i ładniejsze, 3. DD nie miała w tym momencie automatu, a to było kryterium podstawowym, 90% przebiegu to miasto - prędkość przelotowa 120-130 na obrotach wybranych przez automat jest dla mnie przyjemna. Ale brak automatu wykluczył wtedy zakup DD. iLuminary - 2022-11-18, 10:14 Witajcie, w poniedziałek 14.11 zaliczkowałem Dustera, w wersji Journey mam dołożone grzanie przednich foteli. Auto w transporcie z Rumunii, przewidywany czas odbioru między 27.11 a 06.12. Jedyne co udało się wynegocjować, to darmowe dywaniki gumowe i mata bagażnika oraz darmowy montaż akcesoriów (osłony nadkoli, drzwi, płetwa rekina) Miałem to szczęście, że auto które zamówiłem było już wyprodukowane. Czas oczekiwania w pozostałych salonach wynosił od 3 do 5 miesięcy. MY23 Nawet jeśli w innym salonie miałbym zniżkę może tysiąc, dwa tysiące złotych - to wolałem zakupić auto które ma szybki czas odbioru. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki, aby się nie przeciągnęło. Szerokości. Hamal99 - 2022-12-07, 12:45 Takie pytanie, skąd wiesz czy zaliczkowany przez Ciebie samochód nie był na wystawie, gdzie każdy go oglądał, trzaskał drzwiami ? a może nawet sie przejechał, ile na liczniku powinien mieć nowy samochód z salonu przy odbiorze ? Pytam bo byłem niedawno w salonie renault i widziałem stojące dacie na placu i na jednej była lekka rysa przy drzwiach. chrom6 - 2022-12-07, 13:10 Nowy samochód ma typowo od 3 do 30 km przebiegu. Ale są fabrycznie nowe egzemplarze z przebiegami nawet ponad 500 km tyle że wtedy mają kwit potwierdzający udział w rozszerzonych testach fabrycznych. Auta z rysami, odpryskami lakieru, uszkodzonymi elementami czy nawet wybitymi szybami też są nowe, pojęcia nie macie jakie szkody potrafią mieć auta transportowane z fabryki do dealera. Osobną kwestią jest czy dealer informuje o takich zdarzeniach klienta 
Hamal99 - 2022-12-07, 13:57 czyli rozumiem że na odbiór warto wziąć ze sobą miernik grubości lakieru ? chrom6 - 2022-12-07, 14:06 zaszkodzić nie zaszkodzi, ale miernik lakieru bez wiedzy jak wykonać pomiar i interpretować wyniki niewiele daje. przede wszystkim miernik powinien być skalibrowany, lakier mierzony na czystych równych powierzchniach, w kilku punktach elementu. przy czym uwaga - grubość np 230 na dachu i blotnikach tylnych i 120 na drzwiach i przodzie nie świadczy o wypadkowości auta a o przelakierowaniu nadwozia w fabryce z różnych przyczyn eplus - 2022-12-08, 11:25 A sprzedawca powie, że lakier mieści się w normie i nic mu nie zrobisz, zresztą Twój wskaźnik nie ma atestu. chrom6 - 2022-12-08, 16:02
zawsze można wtedy poprosić o pomiar czujnikiem serwisu, każdy serwis z autoryzacją ma taki czujnik, nawet jak nie ma blacharni/lakierni. To jest element wyposażenia serwisu obowiązkowy także nie mogą się wymigać że nie mają. A jeśli nie chcą wykonać pomiaru a jest podejrzenie że coś było robione to auta nie odbieramy |
