DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Sandero 1.0 Sce dziura w bloku silnika

ajazcap - 2023-04-25, 07:47
Temat postu: Sandero 1.0 Sce dziura w bloku silnika
Dzień dobry,
Posiadam Dacie Sandero II 1.0 Sce 2019r i muszę wymienić cały silnik po awarii korbowodu, który zrobił dziurę w bloku silnika (przebieg 40k, olej wymieniany regularnie).
Na infolinii dostałem informacje, że nr silnika to b4d411, ale w internecie głównie widnieje wersja b4dE411 lub B4DB400. Czy ktoś z Was się orientuje jaka jest różnica pomiędzy wersją "E" a zwykłą? ewentualnie które wersje silnika będą pasować do tego modelu. Może ktoś z Was ma dostęp do takich silników?

velomar - 2023-04-25, 14:37

https://i1.memy.pl/obrazki/b79b929998_matko_bosko.jpg
Możesz coś więcej powiedzieć o okolicznościach tej tragedii?
Bo nie wiem, czy już się pozbywać swojej Sandero. Choć u mnie czasem jest "ogień na tłoki" i silnik daje radę.
Może zbytnio słuchałeś podpowiedzi "ekoniańki"?

ajazcap - 2023-04-25, 14:51

prawdopodobnie jakaś wada fabryczna, bo nie znalazłem nikogo innego z tym problemem. Zrozumiałbym gdyby to było po 200tys, ale nie po 40k. Podczas spokojnej jazdy tylko chrupnęło, doturlaliśmy się do pobocza i koniec. Mechanik też zaskoczony, na początku myśleliśmy że rozrząd, ale prawdopodobnie korbowód zawinił. Nie da się już niestety naprawić, jedynie wymiana całej jednostki.
rafimali - 2023-04-25, 16:08

ajazcap napisał/a:
Nie da się już niestety naprawić, jedynie wymiana całej jednostki.

Witam !!!
Silnik wyjąć z pojazdu , rozebrać na czynniki pierwsze , stwierdzić przyczynę i podjąć decyzję co dalej . Naprawa czy nowy (używany) silnik .
Pozdro !!!

DrOzda - 2023-04-25, 16:35

rafimali napisał/a:
ajazcap napisał/a:
Nie da się już niestety naprawić, jedynie wymiana całej jednostki.

Witam !!!
Silnik wyjąć z pojazdu , rozebrać na czynniki pierwsze , stwierdzić przyczynę i podjąć decyzję co dalej . Naprawa czy nowy (używany) silnik .
Pozdro !!!


No dobrze , chcesz spawać blok , tulejować , szlifować wał wymieniać tłoki itd itp. ?
Nawet gdybyś miał taki kaprys to pozostaje prozaiczny problem braku części, ASO w takich przypadkach wymienia blok na nowy/regenerowany przez producenta.

Notabene wystarczyłoby wykupić rozszerzoną gwarancję i robić przeglądy w terminach i silnik wymieniliby za darmo.

Łukasz_M - 2023-04-25, 18:40

Rocznik 2019; 40k km przebiegu... Moim zdaniem kwalifikuje się to na roszczenie do producenta. Jeśli nie było jakiejś nadzwyczajnej przyczyny tylko wada materiałowa to nawet bym oparł sprawę o sąd. To nie jest normalne że takie dziury się pojawiają przy takim przebiegu i roczniku. Rzeczoznawca by się przydał do oceny przyczyny... ,ale nawet w piłowanym silniku to raczej nie powinno się zdarzyć. Za szybko się poddał. No ale to tylko moje opinia
toka93 - 2023-04-25, 20:14
Temat postu: Re: Sandero 1.0 Sce dziura w bloku silnika
ajazcap napisał/a:
Dzień dobry,
Posiadam Dacie Sandero II 1.0 Sce 2019r i muszę wymienić cały silnik po awarii korbowodu, który zrobił dziurę w bloku silnika (przebieg 40k, olej wymieniany regularnie).
Na infolinii dostałem informacje, że nr silnika to b4d411, ale w internecie głównie widnieje wersja b4dE411 lub B4DB400. Czy ktoś z Was się orientuje jaka jest różnica pomiędzy wersją "E" a zwykłą? ewentualnie które wersje silnika będą pasować do tego modelu. Może ktoś z Was ma dostęp do takich silników?


3 zatarcia już widziałem, 1 wydmuchana uszczelka i wypalony tłok od gazu, ale dziury w bloku żem jeszcze nie widział w tym silniku :shock:
Jutro zerkneę Ci w pracy jakie numery są zamienne dla tego auta, ogólnie trzeba uważać żeby się nie naciąć na silnik z Nissana albo Twingo z silnikiem z tyłu, bo to też b4d, ale ma inny osprzęt.
Silnik sam w sobie mega drogi jak na takie małe gówienko i pewnie za mniejsze niż 4 nie ma co szukać.

Te silniki mają jakąś wadę, ale ciężko to określić co dokładnie, bo nie ma jednej usterki tylko kilka, które unieruchamiaja silnik. Mam 2 na magazynie, ale jeden jest po wypaleniu tłoka, a drugi po zalaniu więc chyba nie da rady z tego złożyć 1 dobrego.

ajazcap - 2023-04-26, 06:01
Temat postu: Re: Sandero 1.0 Sce dziura w bloku silnika
toka93 napisał/a:

Jutro zerkneę Ci w pracy jakie numery są zamienne dla tego auta, ogólnie trzeba uważać żeby się nie naciąć na silnik z Nissana albo Twingo z silnikiem z tyłu, bo to też b4d, ale ma inny osprzęt.
Silnik sam w sobie mega drogi jak na takie małe gówienko i pewnie za mniejsze niż 4 nie ma co szukać.

Byłbym bardzo wdzięczny. Jeśli masz informację czym się różni wersja E od tej bez to też proszę daj znać. Może to jest różnica między tce a sce? Ogólnie w Polsce ciężko o dostępność tych silników, chyba z zagranicy trzeba będzie sprowadzać :-(

laisar - 2023-04-26, 10:33

ajazcap napisał/a:
Może to jest różnica między tce a sce?

TCe to "H4D".

SCe - "B4D".

Obydwa to oznaczenia typu silnika.


"400 i "411" to oznaczenie podtypu i w dokumentacji technicznej nie występują już żadne dodatkowe litery przed nim.

ajazcap - 2023-04-26, 10:36

Dzięki, to już trochę wyjaśnia. Od jednego sprzedawcy się dowiedziałem, że wg dokumentacji on występuje jako B4D411, natomiast na silniku już wybite jest z literką E, więc może stąd te nieporozumienia?
laisar - 2023-04-26, 10:58

To, co widać na fotce w pierwszym poście, to w ogóle nie jest oznaczenie (pod)typu, tylko wygląda na datę i numer fabryczny silnika.

Literka to najprawdopodobniej oznaczenie homologacji.

ajazcap - 2023-04-26, 11:09

Chodziło mi o oznaczenie na tabliczce znamionowej, na zdjęciu w pierwszym poście tego nie widać
DrOzda - 2023-04-26, 11:30

Może te literki to oznaczenia fabryki która go wyprodukowała ?
widziałem że np. silniki 1.0 Tce mają oznaczenie H4D F480

toka93 - 2023-04-26, 11:55

Nie pokazuje mi numerów zamiennych. Dla Sandero, lub Logan pasują odznaczenia:
401, 400, 490

laisar - 2023-04-26, 12:42

ajazcap napisał/a:
oznaczenie na tabliczce znamionowej

W tym przypadku jest tak, jak napisałem wcześniej - typ "B4D", znak dopuszczenia (homologacja) "E", podtyp "411", numer seryjny "R010901".

Numer OE prawdopodobnie 8201708348.

ajazcap - 2023-04-26, 14:05

Dzięki wszystkim za pomoc, trzymajcie kciuki, żeby przeszczep się udał :)
ajazcap - 2023-04-28, 09:52

Jeszcze jedno pytanie mam do was. Chciałbym kupić ten silnik jak na zdjęciach. Nie rzuca wam się w oczy jakaś usterka/problem, którego ja nie widzę? Silnik trochę zaśniedziały i do wyczyszczenia, ale nic poza tym nie widzę (można na zdjęciu kliknąć prawym i otwórz w nowym oknie to wtedy się powiększy):





rafimali - 2023-04-28, 16:01

Witam !!!
Jeżeli masz blisko , to podjedź , klucz na wał i powinno się dać przekręcić . Mały wyciek oleju na wale od strony kola zamachowego (do zrobienia) . Kupno na odległość to loteria 50/50. Może gwarancja rozruchowa na piśmie na m-c ???
Pozdro !!!

Mumin87 - 2023-05-11, 22:21

Jakie silniki pasują zamiast 411 ?
Mumin87 - 2023-05-30, 23:01

Ktoś coś pomoże
Mumin87 - 2023-06-02, 23:12

Koledzy okazuje się że sprawa zaczyna być powszechna z silnikami 1.0 sce dzis odezwał sie do mnie kolega z bratniego forum dacia z Czeskiej Republiki także ma dziurę w bloku przy 68 tys km przebiegu, okazuje się że jest coraz więcej usterek silnika w tym modelu 411 albo sie zacierają i mieszają olej z płynem albo dziury w bloku.
Aktualnie z tym silnikiem sa 4 mi znane osoby może warto się zastanowić nad jakimś pozwem zbiorowym jeśli ktoś ma podobny problem proszę o info na priv myśle że jest nas wiecej.

Przeglądam ost zagraniczne fora dacia i okazuje się że u sasiadów sa podobne problemy

r70 - 2023-06-03, 07:56

Może się mylę, ale najczęściej niezadowolone osoby dzieła się swoim rozczarowanie nieporównywalnie częściej niż zadowolenie swoim ukontentowanie ;)
W dzisiejszych czasach, kiedy niemal każdy wszystkie aspekty swojego życia przedstawia w internecie, kilka opisanych uszkodzeń w masowym produkcie nie musi świadczyć o kryzysie jakości danego modelu/producenta. Życzę powodzenia w rozwiązaniu problemy, ale pozew zbiorowy ?

toka93 - 2023-06-03, 08:35

Od początku wyjścia silnika twierdzę, że ma jakąś wadę w konstrukcji bo jest nadmierne zapotrzebowanie na te silniki. Jednak nie jest to jeden problem. Jednemu wypali tłoki, inny ma dziurę w bloku, a jeszcze inny zatarty silnik.
Mumin87 - 2023-06-03, 11:33

r70 napisał/a:
Może się mylę, ale najczęściej niezadowolone osoby dzieła się swoim rozczarowanie nieporównywalnie częściej niż zadowolenie swoim ukontentowanie ;)
W dzisiejszych czasach, kiedy niemal każdy wszystkie aspekty swojego życia przedstawia w internecie, kilka opisanych uszkodzeń w masowym produkcie nie musi świadczyć o kryzysie jakości danego modelu/producenta. Życzę powodzenia w rozwiązaniu problemy, ale pozew zbiorowy ?

Czym tu być ukontentowany jak nowe auto z 40 tys przebiegu i dziura w bloku , 60 tys zatarty silnik , 7 tys przebiegu miesza płyn z oleje
Tak kolego pozew czemu nie skoro widzimy wszyscy ze to duży problem a te silniki maja wadę. Ja żałuje ze kupiłem dacie za namowami i czytaniem forum ponieważ żadne stare auto nie zepsuło się tak jak te nowe po 3 latach. Po ogromnej liczbie wpisów i postów na tym i innych forach widać ze dacie się psują na potęgę jak tu być z czegoś zadowolonym ?

Niestety z Dacia zaczyna się robić to samo co z firma Apple właściwie ich produktów to fanatycy którzy złego słowa nie dadzą powiedzieć i taka jest prawda

Właśnie chodzi o to żeby dotrzeć do tego jaka jest wada konstrukcyjna tego silnika , jestem jak nabardziej za tym pozwem bo na dzień dzisiejszy w niezależnym warsztacie wymiana silnika z silnikiem to koszt ok 10 tys zł 1/3 wartości auta , koszt w aso jeszcze lepszy 22 tys silnik z robocizna 36 Tys zł. Co najlepsze w tej farsie jest to ze wymieniasz na silnik który i tak się rozsypie. Auto tanie po 3 latach pada silnik nie opłaca się robić wiec na śmietnik lub na złom to jest polityka firmy

villager - 2023-06-03, 20:31

https://francuskie.pl/rusza-sprawa-sadowa-przeciwko-renault-za-wadliwe-silniki-1-2-tce-sprawa-dotyczy-400-tysiecy-aut/?feed_id=13108&_unique_id=647a0548d6bb4&fbclid=IwAR1ZYfzCk_n1ue5nyzu78PcVZs47XHSlUGsdvRoXZTmeb9PRmKcYV42m_ys
laisar - 2023-06-03, 23:10

Mumin87 napisał/a:
fanatycy którzy złego słowa nie dadzą powiedzieć i taka jest prawda

Nie jest, czego dowodem jest istnienie na forum wielu tematów opisujących różnorakie problemy - w tym także niniejszy.

Sam kol. r70 też nie bronił producenta, tylko wyraził wątpliwość, że opisywane przypadki nie muszą świadczyć o wadzie konstrukcyjnej. Oczywiście mogą, tyle że nawet np 100 uszkodzeń wśród miliona wyprodukowanych egzemplarzy nie daje takiej pewności.

Rozgoryczenie po awarii jest zrozumiałe, ale nie należy go przenosić na innych użytkowników, bo oni w tym przypadku za nic nie odpowiadają, a nie mają też obowiązku zgadzać się z absolutnie każdą krytyką.

chrom6 - 2023-06-05, 13:15

Mumin87 napisał/a:
leje
Tak kolego pozew czemu nie skoro widzimy wszyscy ze to duży problem a te silniki maja wadę. Ja żałuje ze kupiłem dacie za namowami i czytaniem forum ponieważ żadne stare auto nie zepsuło się tak jak te nowe po 3 latach. Po ogromnej liczbie wpisów i postów na tym i innych forach widać ze dacie się psują na potęgę jak tu być z czegoś zadowolonym ?



faktycznie jak się nam przytrafi taka usterka to trudno być zadowolonym, jednak twierdzenie o psuciu na potęgę jest delikatnie mówiąc przesadzone. Kilkanaście przypadków to mało choć oczywiście z pkt. widzenia użytkownika o te kilkanascie za dużo.

To jest tylko wyrób mechaniczny na dodatek bardziej złożony niż się wydaje, i jako taki ma prawo się psuć, ma prawo mieć wady ujawniające się dopiero po dłuższej eksploatacji.

velomar - 2023-06-05, 14:47

Ponieważ został mi już tylko miesiąc gwarancji, słysząc o tych problemach z silnikiem 1.0 SCE, wczoraj na dwupasmówce do Lublina poddałem ten motor ostatecznej próbie - jak ma się rozlecieć, to przed końcem gwarancji. Cisnąłem z butem w podłogę, kręcąc czasem do 6000 obr/min na czwórce przy wyprzedzaniu pod górę (wiem, że to już łapało się na mandat, ale lepszy mandat niż szukanie później używanego silnika) i nic się nie stało. Tylko spalanie wyszło 6,4 l/100 km. Trzy osoby na pokładzie, klimatyzacja tylko w jedną stronę, bo wieczorem już było chłodno. Jakoś tak w drodze powrotnej całkiem dobrze szła na tym rześkim powietrzu (no i bez obciążenia klimą). W drodze tam spalanie miałem 6,9 l, więc to ostateczne oznaczało o jakiś litr mniej uzyskane w drodze powrotnej (przy podobnej prędkości średniej, więc ten litr to zjadła klima, chyba że w grę wchodził też kierunek wiatru).
Ja nie jeżdżę po autostradach, więc żeby sprawdzić tą deklarację producenta o prędkości maksymalnej (co powinno być wyznacznikiem, że silnik jest zdrowy) musiałem już trochę zaryzykować, i moim zdaniem na prostej licznikowych 160 km/h ten samochód nie jest w stanie osiągnąć, tylko z góry (przynajmniej w warunkach, gdzie nie ma kilkukilometrowych prostych odcinków). Trochę wątpię, czy rozwija realnie te 73 KM.

r70 - 2023-06-05, 14:51

Cholera, nie przyszło mi do głowy że "muszę" sprawdzić Vmax przed końcem gwarancji ?!
będę musiał chyba jechać na niemiecką autostradę... a nie zakładałem takiej podróży :(

laisar - 2023-06-05, 17:39

Dwa słowa: "hamowania podwoziowa".
Michał B24 - 2023-06-06, 07:40

@Mumin87: A Tobie wybuchł silnik, ze tak narzekasz?

To jest moja trzecia Dacia i żadna sie nie psuła. Jedna rdzewiała, ale to była Dacia 1300 73'

Auto Krytyk - 2023-06-06, 08:46

Bez problemu osiąga 170 licznikowe a nawet więcej na prostej dalej nie cisnąłem bo jeżdżę max 90-110 nawet na autostradzie. Realnie ten silnik według mnie ma na pewno więcej mocy od 1.2 16V którym jeździłem kilkanaście razy nawet w lżejszym aucie clio IV. W Pugu 301 1.2 silnik miał 82 km a na hamowni dawał 92. Tutaj jest to samo.
Mumin87 - 2023-06-06, 09:16

Cytat:
@Mumin87: A Tobie wybuchł silnik, ze tak narzekasz?

To jest moja trzecia Dacia i żadna sie nie psuła. Jedna rdzewiała, ale to była Dacia 1300 73'

A miałeś jakaś z silnikiem 1.0 sce jeśli nie to bez sensu komentarz , będę narzekać bo kazdemu się psuje w 1.0 sce a wymiana to duże koszta w dodatku nie ma tych silników na rynku wtórnym

Michał B24 - 2023-06-06, 09:20

Sporo ich jeździ na taxi i nie narzekają, tych 1.0. Raczej chwalą, a jazda takim taxi, jest całkiem przyjemna. Płynnie oddawana moc, nie za głośny, wystarczająco dynamiczny.

Odpowiedz na pytanie, czy padł Ci ten silnik?

Jeśli nie, to twierdzenie, że każdemu, jest nieprawdziwe.

villager - 2023-06-06, 13:58

Aż poszedłem sprawdzić jaki jest silnik u mnie bo w po VIN-ie wychodziło, że B4D400, ale uj ich wie jaki wstawili. No, rzeczywiście, mam B4D400, a konkretnie B4DB400 (przejechał prawie 70 tys.). Podejrzewam, że to drugie "B" to cecha homologacji. Jak dotąd nie znalazłem żadnych , nawet najmniejszych informacji o wadliwości tej wersji. Czyli odwalili manianę w wersji 411. Nie znalazłem również najmniejszej choćby informacji czym się różni wersja 400 od 411. Jak to "żabojady", coś tam zmienili żeby zaoszczędzić jakieś grosiny na materiałach albo kosztach odlewów.
A swoją drogą to przecież przypadek, że trafiła mi się akurat ta wersja, tak jak przypadkiem jest, że komuś innemu trafiła się wersja 411. No bo kto przeglądając oferty salonowe czy z drugiej ręki wnika w takie szczegóły jak wersja silnika. SCe to SCe i nikt się nie zastanawia nad wersją czy "poprawiona", czy nie. I druga myśl: w obecnych czasach wybór samochodu to loteria. Widać wyraźnie sprzeczność interesów producentów i konsumentów. Te dwie grupy stoją po przeciwnych stronach barykady i trwa zażarta wojna o to by jak najskuteczniej walnąć w rogi użytkownika. Wychodzi na to, że najpewniej jest kupić towar z drugiej ręki, przetestowany, wyjeżdżony. Jeśli nie zepsuł się u poprzedniego właściciela przez np. 90 tys. km to jest szansa, że nastuka kolejną setkę. Bo nowe to wszystko zapalniczki jednorazówki. A jak już nowy to w okresie gwarancyjnym nie żałować, żeby wysiadło co ma wysiąść, na gwarancji naprawili i potem dopiero szanować. Świat i wszystko razem z nim zeszło na psy i co do tego nie mam wątpliwości.
Pozdrawiam.

corrado - 2023-06-06, 16:01

Nie ma co rozdłubywać tematu, jak to mawiają specjaliści : " jeździć, obserwować ! " :lol:
laisar - 2023-06-06, 23:34

villager napisał/a:
jaki wstawili

To nie jest przypadkowe (jak hamulce), tylko zależy od rocznika - oznaczenia podtypów rosną z czasem, wraz ze zmianami technicznymi (normy emisji, zmiany w osprzęcie, dodatkowe wyposażenie itp).

Michał B24 - 2023-06-07, 07:47

Czy ten 1.0 411 to w istocie taka padaka, bo tych awarii na forum, to ze trzy były, z czego z dziura w bloku 1 sztuka.

Wszystkie silniki, mozna zamordować, w każdym sie trafi też źle złożony. Mi sie udało zwybuchować dwa silniki VW, oba benzynowe 1.8, w tym jeden wolnossący 8 zaworowy, a drugi 1.8T.

Pierwszy z nich padł od wymagającej eksploatacji, znaczy został zakatowany przez kierowcę/ów i K-jetronic lejacy benzynę w nadmiarze, drugi nie mam pojecia do dziś, ale pękła śruba stopy korbowodu. Dlaczego o tym piszę? No, że nawet bardzo dobre silniki, potrafią paść z różnych przyczyn.

eplus - 2023-06-07, 09:14

VW nie są bardzo dobre. Miałem AEE benzyna 1,6 75KM 8V w Felicji. Od 60.000 żarł olej.
Mumin87 - 2023-06-07, 09:39

Poleczam czeskie forum daci jest tam
Masę opisane problemów 1.0 sce wycieki, wypalające się katalizatory, zatarcia no i tez pojawiła się dziura w bloku, Google nawet fajnie tłumaczy także jak widać w innych krajach tez te problemy występują

https://www.daciaclub.cz/...e-127690?kols=7

Mumin87 - 2023-06-20, 01:18

Dzowiedziałem się dziś ciekawej rzeczy dot. Silników 1.0 sce w naszych daciach , uszkodzenia i zatarcia silnika spowodowane mogą być zużywajacymi nagminnie katalizatorami, większość osób ma problemy z katalizatorami to jest wada fabryczna szybko się wypalają poprzez złe umiejscowienie w samochodzie ( za blisko silnika i schowane w grodzi) oraz słabych materiałów, teoria jest taka ze odpadki z katalizatora cofają się do silnika i przycierają tłoki , trochę odważna diagnostyka ale wypalające się katalizatory i zatarte silniki idą w parze. Ktoś miał podobny przypadek żeby katalizator uszkodził silnik. Może wystarczy pozbyć się katalizatora żeby uniknąć zbędnych kosztownych awarii
chrom6 - 2023-06-20, 07:22

Mumin87 napisał/a:
Dzowiedziałem się dziś ciekawej rzeczy dot. Silników 1.0 sce w naszych daciach , uszkodzenia i zatarcia silnika spowodowane mogą być zużywajacymi nagminnie katalizatorami, większość osób ma problemy z katalizatorami to jest wada fabryczna szybko się wypalają poprzez złe umiejscowienie w samochodzie ( za blisko silnika i schowane w grodzi) oraz słabych materiałów, teoria jest taka ze odpadki z katalizatora cofają się do silnika i przycierają tłoki , trochę odważna diagnostyka ale wypalające się katalizatory i zatarte silniki idą w parze. Ktoś miał podobny przypadek żeby katalizator uszkodził silnik. Może wystarczy pozbyć się katalizatora żeby uniknąć zbędnych kosztownych awarii


stek bzdur, jakim niby cudem elementy katalizatora miałyby się cofać do silnika? teoria stworzona przez kogoś kto silnik widział tylko na obrazku

toka93 - 2023-06-20, 11:34

Raczej stawiałbym na odwrotne działanie. Zły stan silnika powoduje wypalenie katalizatora.
Mumin87 - 2023-06-20, 14:35

Zły stan silnika z przebiegiem np 40 tys albo 60 ? To już pokrętna teoria silnik jest skopany konstrukcyjnie słabe materiały katalizatora plus za blisko katalizator silnika daj efekty wypalenia w mechanice amatorsko siedzę dobre 20 lat i nie słyszałem nigdy żeby w 2 letnich autach z małym przebiegiem wypalały się katalizatory , w moim loganie wysypany cały po 60 tys grzechotka w katalizatorze plus dławienie i błędy silnika

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group