DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Konkurenci Dacii?

ian - 2007-11-19, 12:17
Temat postu: Konkurenci Dacii?
Nowe auto za mniej niż 15 tysięcy zł?

Po sukcesie Dacii Logan kilku producentów zapowiedziało rozpoczęcie prac na projektem pojazdu, którego cena nie przekroczy trzech tysięcy dolarów amerykańskich. Nissan i Renault chcą wyprodukować takie auto w Indiach, gdzie obecnie najchętniej kupowanym modelem jest Suzuki Maruti za ok. 15 tysięcy zł. Jednak już dziś można znaleźć tańsze pojazdy w Chinach, a najniższą ceną może pochwalić się Shandong Binzhou Pride (kopia Daewoo Tico za około 7 tysięcy zł).Obecnie ani jedno z prezentowanych aut nie jest oferowane w Polsce, chociaż dostępne już są droższe modele niektórych z wymienionych marek. Być może zainteresowanie opisanymi pojazdami spowoduje, że importerzy poszerzą swoją ofertę o najtańsze produkty, nawet jeśli byłyby u nas np. o 30% droższe. Dla często sprowadzanych leciwych samochodów stanowić mogłyby ciekawą alternatywę. Niewiadomą pozostaje jednak reakcja koncernów samochodowych na sprzedaż samochodów niekiedy mocno przypominających ich modele oraz marny poziom bezpieczeństwa jaki oferują prezentowane auta z Kraju Środka – wcal e nie musi on być zbliżony do wyników pierwowzorów.

Lista modeli w cenie poniżej 15 000 złotych

1. Shandong Binzhou Pride (Pulaide) (19 800 yuan – 2 630 USD – 7 000 zł)
Samochód na bazie Daewoo Tico produkowany jest od roku. Firma rozpoczęła działalność w 2005 roku wypuszczając na rynek mał Xiali N3y pick-up z silnikiem o pojemności 2,5 litra o mocy 64 KM (pr. maks. 100 km/h). Jego zaletą jest najniższa cena na rynku – 40 000 yuanów (czyt. juanów) to w przeliczeniu 14 100 zł. Niewielka spółka ma w planach wprowadzenie na rynek pojazdów bazujących na rozwiązaniach modeli chińskich, np. kombi na bazie Chery A11 (w Rosji jako Amulet), które z kolei bazuje na Seacie Toledo z 1991 roku. Podsumowując, Shandong Binzhou Pride kopiuje chińskie kopie (na tytułowym zdjęciu zmodyfikowane Geely).


2. Geely Mei Ri (29 900 yuan – 3 980 USD – 10 500 zł)
Geely było posądzane przez Citroena za skopiowanie modelu ZX i musiało wprowadzić zmiany w wyglądzie zewnętrznym. Firma tłumaczyła się, że kupowała podzespoły od tego samego dostawcy co Citroen (w Chinach tworzy joint-venture z koncernem Dongfeng). Geely jest pierwszym chińskim koncernem, który zaprezentował się na salonie w Detroit (2006 rok). Prezentowany model nawiązuje wyglądem do Daihatsu Charade.


3. Chery QQ3 (30 000 yuan – 3 990 USD – 10 600 zł)
Najpopularniejszy model Chery na rynku chińskim. Po wprowadzeniu na rynek wersji sedan (model QQ6), zmieniono jego naGeely HQzwę z QQ na QQ3. Samochód, który jest kopią Daewoo Matiza/Sparka, jest podstawowym modelem przeznaczonym na eksport.


4. Xiali N3 (30 000 yuan – 3 990 USD – 10 600 zł)
Firma Xiali należąca do holdingu FAW, współpracującym w Chinach m.in. z Toyotą. Prezentowany model bazuje na rozwiązaniach Daihatsu Charade, a jak wiadomo, Daihatsu podlega Toyocie, co wyjaśnia sposób otrzymania licencji na ten model. Samochód już niebawem zostanie zastąpiony nowym modelem C1 (poza Chinami raczej zostanie nazwany inaczej, ponieważ Citroen oferuje już model C1).


5. BYD Flyer (30 790 yuan – 4 100 USD – 10 900 zł)
Jeszcze jako marka Qinchuan, firma montowała w lokalnej fabryce w Xian małe auta na bazie Suzuki Alto, nazwane Qinchuan QCJ 7080. W 2001 r., wciąż na bazie Alto, rozpoczęto produkcję modelu Flyer. W 2003 roku nastąpiło przejęcie firmy przez producenta telefonów komórkowych, koncern BYD Company Ltd., i zmiana nazwy na BYD Auto. Ostatnie dni modelu.


6. Geely HQ (32 000 yuan – 4 260 USD – 11 380 zł)
Wersja z silnikiem o pojemności 1 litra o mocy 51 KM. Jeden z najstarszych modeli w gamie Geely. Podobnie jak model Mei Ri, prezentowany był we Frankfurcie w 2005 roku. Krytyka obserwatorów zniechęciła firmę do ekspansji na rynek europejski, ale ma to się zmienić, gdy do produkcji trafi druga generacja pojazdów.


7. Changan CV6 (Ben Ben)(35 000 yuan – 4 650 USD – 12 340 zł)
CV6 został wystylizowany przez włoskich stylistów z znanego studia projektowego IDEA Design. Samochód powstał z myślą o wal;ce z Chery QQ. Do jego napędu służy silnik benzynowy o pojemności 1,3 litra o mocy 84 KM. Jest on nieznacznie krótszy (o 28 mm) od swojego konkurenta, ale ma za to większy rozstaw osi (2 364 mm), jest szerszy (1 648 mm) i wyższy (1 549 mm).


8. Xiao Gui Zu – Little Noble (36 000 yuan – 4 790 USD – 12 700 zł)
Samochód będzie można kupić w Europie dzięki włoskiej spółce Martin Motors. Producentem auta jest kontrowersyjna firma Shuanghuan, wielokrotnie posądzana o kopiowanie patentów. Najbardziej znane modele to SR-V (kopia Hondy CR-V), CEO (kopia BMW X5) i właśnie Noble. Ostatnio zmieniono jego nazwę na Bubble, żeby uniknąć kolejnego procesu sądowego.


9. SMA 205 AA (39 999 yuan – 5 320 USD – 14 100 zł)
Firma Shanghai Maple Automobile należy do koncernu Geely Group, a model 205 AA jest bliźniakiem Geely Mei Ri (tu w wersji hatchback). Pojazd jest oferowany po modernizacji pod nazwą Hysoul. Jeden z modeli tej firmy (C32) można już zamówić w polskiej siedzibie spółki China Motors za ok. 40 tys. zł.


10. Hafei Lubo (40 000 yuan – 5 320 USD – 14 100 zł)
W ubiegłym roku belgijski diler Cardoen Group, sprowadził do Antwerpii pięć – nieznanych jeszcze w Europie – chińskich marek i zaprezentował je na specjalnym pokazie. Jednym z modeli był właśnie Lubo. Celem dilera było zebranie informacji o gustach klientów i możliwościach sprzedaży. Jak na razie bez odzewu. Cardoen rozpoczął dystrybucję marki Brilliance.

Kursy walut:
1 yuan = 0,133 USD
1 USD = 2,65 zł

Źródło: Autochiny

Pablo78 - 2007-11-19, 12:54

Za 7 tysiaków to wezmę, a co ;-)
Andrzej - 2007-11-20, 08:38

A jasię zastanowię. Często jak kupowałem dzieciakom chińskie zabawki to rozpadały się zaraz po wyjęciu z pudełek. Jak kiedyś kupiłem córce chiński rowerek - bo był tani - to okazało się, że żeby można było na nim jeździć, a raczej hamować to trzeba wymienić tylną piastę - oczywiście polskie nie pasują, a chińskich brak, więc całe koło, razem z oponą, bo chińska na polską felgę nie wejdzie - w końcu wyszło, że jak bym od razu kupił polski rower to bym dał tyle samo tylko się nie nalatał i nie nawkurzał.
dmas - 2007-11-20, 10:12

"Za Chiny" nie kupilbym chinskiego samochodu.
ZeneC - 2007-11-20, 22:17

To ja proponuję zagłosować w strym stylu: "Chinki TAK, chińszczyzna NIE!".
Kto jest za?

KaS602 - 2007-11-21, 02:43

ZeneC napisał/a:
..."Chinki TAK, chińszczyzna NIE!"...


Zdecydowanie tak... Chinska motoryzacja stoi troszke na bakier z bezpieczenstwem...
Glownie chyba to by mnie zniechecilo do zakupu...

Yoda - 2007-11-21, 13:17

ian napisał/a:
1. Shandong Binzhou Pride (Pulaide) (19 800 yuan – 2 630 USD – 7 000 zł)
Samochód na bazie Daewoo Tico produkowany jest od roku. Firma rozpoczęła działalność w 2005 roku wypuszczając na rynek mał Xiali N3y pick-up z silnikiem o pojemności 2,5 litra o mocy 64 KM
:shock: To chyba strrrrasznie trwały musi być taki nieobciążony silniczek..... ;-)
psur - 2007-11-21, 15:01

Porównywanie tego do Logana to przegięcie. Logan jest nową konstrukcją i spokojnie mieści się w czymś co nazwałbym europejskimi standardami przyzwoitości.

Natomiast takie tanie auta, będące mniejszymi lub większymi przeróbkami starych aut z Zachodu, zawsze jeździły po uboższych krajach. Przykładem może być nawet nasz maluch, dużo jest tego w Brazylii itp. Nie robiłbym z tego jakiegoś nowego trendu. Jedyną nowością w tym może być próba sprzedaży w Europie chińskich podróbek istniejących modeli.

piotrres - 2007-11-21, 17:29
Temat postu: Konkurenci logana? Wolne żarty!
ZeneC napisał/a:
"Chinki TAK, chińszczyzna NIE!".
Kto jest za?

Np ja. Żona nie widzi tego postu ;-)

汽車


Jakość chińskich wyrobów moto. Hmm, dość taka sobie....
Brilance BS6:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Cherry QQ
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Shanghuan Sceneo:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Chery A15:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Komuś pasuje: 4x4 (Landwind)
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Da się wyleczyć akupunkturą ?!
Myślę, że będa musieli trochę nad tymi autkami jescze popracować!
__________________________________
P.S.
Poza tym pozstaje jescze kwestia etyczna: (prawie)darmowa siła robocza

A tak swoją drogą , życze Sobie, Wam i...Dacii rozwoju w zakresie bezpieczeństwa czynnego i biernego...

jurek - 2007-11-21, 19:30

ale trzeba wziac pod uwage, ze azjaci szybko sie ucza. japonczycy tez zaczynali od licencji i podrobek. za kilka lat chinczycy moga byc grozni dla najwiekszych . nieprzypadkowo wpuszczaja ich na swoj rynek. technologia, podgladactwo i zrzynanie niedlugo da efekty. pozdr
piotrres - 2007-11-21, 22:49

Zgadza się....i dlatego uwaga na Chinki (szpiegostwo przemysłowe)

jurek napisał/a:
nieprzypadkowo wpuszczaja ich na swoj rynek. technologia, podgladactwo i zrzynanie niedlugo da efekty

a stąd płynie nau(cz)ka dla zachodnich koncernów: " Kuuułłłfaa, Chachaaamie niee bądź za chytłyy"
jak mawaiał mu nieco jąkajacy się i sepleniący kolega z podstawówki,
oraz
"Kapitaliści sprzedadzą nam sznur na których mi ich potem powiesimy" -bodajże Josif Dżugaszwili ps. "Stalin"

piotrres - 2007-11-21, 23:45
Temat postu: Tata?
Jak już jesteśmy przy egzotycznych markach to... może auto o swojsko
brzmiącej nazwie Tata Indica. ;-)
Co prawda klasa "A" ale już od ca. 30 kPLN więc konkurent cenowy :mrgreen:

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,4692969.html

Tym bardziej, ze pierwsze zdanie mojej córci (Wielkanoc 2005 ) brzmiało: "Tata wstaje!" :lol:

dmas - 2007-11-22, 11:35

piotrres napisał/a:
Tata Indica.


czyj Tata..?

piotrres - 2007-11-22, 12:41

Nooo Indyka, pqrhdon Indica ;-)
dmas - 2007-11-22, 12:48

chyba, ze tak...
swoja droga smieszna nazwa (dla Polaka). No bo jak tu powiedziec: moj TATA?

Kiedys mialem okazje jezdzic autobusem tej marki - wejscie do niego poprawialo mi humor.

Andrzej - 2007-11-23, 08:09

" - Jasiu, czym jeździ twoja mama?
- Tatą, proszę pani..."

piotrres - 2007-11-24, 00:25
Temat postu: Używani konkurenci Logana czyli znów francuskie.pl
(...)W dziale Używane (strony 32-35) porównano osiem małych sedanów, jakie można kupić za 15-20 tys. zł. Wśród tych aut znalazły się Renault Thalia i Dacia Logan. W przypadku tego drugiego samochodu za wadę uznano... mały staż na rynku i związaną z tym niewielką podaż na rynku wtórnym. Niesamowita wada. Powiedziałbym że to raczej zaleta – ludzie, którzy kupili Logany, po prostu nie chcą się z nimi rozstawać, bo doceniają jego liczne zalety, a nieco toporną stylistykę poczytują sobie nierzadko za cechę „in plus” – auto się wyróżnia i widać, że jedzie nim niezły „oryginał”, któremu niestraszne podejmowanie wyzwań „szarej masy” ;-) (...)

!AWRUK *) To o mnie ! :mrgreen: miałem tak już od "zerówki" :lol:
Więcej:
http://www.francuskie.pl/...rticle&sid=2757

Nieco toporną stylistykę? Mam podać b. toporne przykłady ?
___________________________________________________________
*) Miłosnicy twórczości S. Lema zrozumieją: "Jak Erg-Samowzbudnik bladawca pokonał"

Pablo78 - 2007-11-24, 12:58

piotrres napisał/a:
ludzie, którzy kupili Logany, po prostu nie chcą się z nimi rozstawać


To samo zauważył Auto Świat :-D

Black Eryk - 2007-12-06, 10:46

Bo Logan jest bezkonkurencyjny ;-)
ZeneC - 2007-12-06, 17:38

Otóż to!
Pablo78 - 2007-12-07, 00:02

Kratylos napisał/a:
logan otworzyl nowa klase aut i nie da sie go prownac z niczym bo jest klasa sam dla siebie ;)


Wiadoma sprawa, ooooollllleeee :!: 8-)

ian - 2007-12-07, 10:43

http://www.ukrauto.ua/eng/index.htm

Poszukując konkurencji dla Logana. Strona dużego koncernu samochodowego (co ciekawe jest też strona polskiego FSO). Warto zajrzeć na strony zakładów ZAZ, i LADA, i obejrzeć modele Lady Classic (Lada/VAZ 2109), Lady Samary, i ukraińskiej Slavuty. Ceny w hrywnach, oficjalnej walucie Ukrainy. w przeliczeniu około 15.000-19.000 złotych za samochód. A jakie wyposażenie! Mapka otwiera się na komputerach z zainstalowanym Flash Playerem.

Andrzej - 2007-12-07, 10:53

ian napisał/a:
modele Lady Classic


No proszę, na początku nie zatrybiłem, że chodzi o Ładę...
... przeczytałem LEJDI KLASIK... :mrgreen:

...oj źle ze mną źle...

dmas - 2007-12-07, 10:55

Andrzej napisał/a:
... przeczytałem LEJDI KLASIK...


Lady Samary... brzmi bardziej intrygujaco...

laisar - 2008-01-18, 11:14
Temat postu: Groźna konkurencja Logana?
http://www.francuskie.pl/...rticle&sid=2912

- Citroën NEMO Combi, a odpowiedzi na tytułowe pytanie udzielą ceny: zakupu i serwisu; w każdym razie zapowiada się interesująco.

petek - 2008-01-18, 11:49

Nawet fajnie się prezentuje, ale jak dla mnie MCV jest ładniejszy i praktyczniejszy. Citroen ma fajną tapicerkę na tylnej kanapie. Brak tylnych okien przy bagażniku to porażka. Jak w dostawczaku.
laisar - 2008-01-18, 12:29

Praktyczność zależy od tego do czego się samochodu używa - Nemo zapowiada się na świetne autko do miasta, ma świetny stosunek wielkości zewnętrznej do wewnętrznej (; Przed MCV-ką jeździłem Suzuki Wagon R+ (bliźniak Opla Agili) i miał podobną cechę - gdyby nie to, że fizycznie nie mieścił się z tyłu trzeci fotelik dla dziecka (a i tak był rejestrowany na 4 osoby), to bym go chyba nie zmieniał. No, jeszcze bagażnik mógłby też być ociupinkę większy - miał 240L i te 360L w Nemo (1.5x więcej) wydaje się właśnie dobrą wielkością.

Ładność - kwestia gustu, a dla mnie i tak jest na ostatnim miejscu po wszystkich kwestiach użytkowych.

O tapicerce coś ciężko powiedzieć tylko na podstawie zdjęcia <;

A brak okien... no cóż, to właśnie jest dostawczak - mały i trochę przerobiony, ale jednak. Mnie to nie przeszkadza, ten słupek nie jest znowu aż taki wielki, ale fakt, że dodatkowa szybka dodałaby bryle lekkości. Jednak, tak jak z wieloma cechami Logana, jest to pewnie kwestia trzech rzeczy: 1. ceny, 2. ceny, i 3. - ceny... (; Przez analogię do Berlingo wychodzi mi, że w najniższej wersji Nemo powinno kosztować ok. 42000 - czy to dużo, to się okaże gdy będzie wiadomo jakie faktycznie jest wyposażenie. No i tradycyjne w Cytrynce upusty (((;

Andrzej - 2008-01-18, 15:37

Nawet i fajny, tylko trochę do Fiata Doblo podobny.
Mi się nie podoba brak tylnych bocznych szybek - jeżeli auto ma być dobre do miasta, to widocznośc powinna być lepsza.
Przestrzeń w środku faktycznie ogromna, ale ciekawe jaka jest odległość od przednich siedzeń do do tylnych drzwi - podejrzewam, że mniejsza niż w Dacii.
Inna sprawa to to, że autko mieści tylko 5 osób...

laisar - 2008-01-18, 16:38

Nie do Doblo, tylko do Fiorino - i nie podobny, tylko taki sam!

((((;

A serio: mnie się Doblo też podoba.

Szybki byłyby lepsze, ale szanse są chyba małe. W każdym razie trzeba by odbyć jazdę próbną żeby ocenić faktyczną widoczność - tak na pierwszy rzut oka nie wydają mi się niezbędne.

Odległość "przednie fotele - drzwi" na pewno jest mniejsza: całkowita długość kabiny, licząc od pedałów, wnosi w MCV-ce 2573mm, a w Nemo 1680.

"Tylko 5 osób"??? Niektórym to się normalnie z tego dobrobytu w głowach poprzewracało.. d: ((((((((((((((:

laisar - 2008-01-18, 16:40

O, a na szybki jednak są szanse...
Andrzej - 2008-01-18, 17:28

Szkoda tylko, że takie wielkie te szybki...
laisar - 2008-01-18, 18:15

Wiedziałem że tak będzie!
Nie ma szybek - niedobrze. Są szybki - za małe...
Prawie jak z tymi plastikami w Loganie.
Niektórym to po prostu nigdy nie dogodzisz... d:

(((((;

piotrres - 2008-01-18, 23:24

petek napisał/a:
dla mnie MCV jest ładniejszy i praktyczniejszy. Citroen ma fajną tapicerkę na tylnej kanapie. Brak tylnych okien przy bagażniku to porażka. Jak w dostawczaku.

Bo najpierw był mały dostawczak miejski. I ten dziwny ryjek z przodu.... :-/
Przyznaję się, że stylistyka budzi u mnie ambiwalentne uczucia. Małe szybki z tyłu. Bankowóz czy więźniarka ? :shock: ;-) Dla mnię trochę klaustrofobiczny.
No, ale "śmieszność tkwi w oku patrzącego" A Dacia to dla wielu to też dziwoląg
___________________________________________
P.S. A teraz mikrokonkurs: Czy wiecie co po łacinie znaczy Nemo ? :lol:

laisar - 2008-01-18, 23:32

"Nikt" (chyba każdy czytał Verne'a...).
piotrres - 2008-01-18, 23:37

Czekam na Dacię "Nautilius" 4x4. Amfibię ;-)
laisar - 2008-01-19, 00:13

No tak, jak Verne, to i Nienacki... (;
piotrres - 2008-01-19, 00:15

"Pan Samochodzik i Dacia Logan w Skiroławkach" :lol"
El Logano - 2008-01-20, 14:35

Fajna ta cytryna. Jako autko rodzinne może się sprawdzić, choć zdolności przeowozowe dużo mniejsze od MCV. Wszystko rozstrzygnie cena :-)
laisar - 2008-01-20, 20:00

Jak pomyślę ile się potrafiło zmieścić w 240L w Wuzukim, to dochodzę do wniosku, że... litr litrowi bardzo nie równy (; - bardzo wiele zależy też np od kształtu bagażnika. A oglądając nowego "cytrusa" (na razie na zdjęciach, ale jak już będzie w salonach to się na pewno z ciekawości wybiorę), wydaje mi się, że on z tych co mają "duże" litry [:
Black Eryk - 2008-01-21, 11:53

Kurcze , jest super :)
Dobrze że mój syn go nie widzi, bo by zaraz go chciał :-D

laisar - 2008-01-21, 11:56

Obawiam się tylko, że "od ręki" będą dostępne wersje raczej mniej szalone kolorystycznie - ew. dopłata za takie szaleństwo będzie mało zjadliwa...
dmas - 2008-01-22, 10:07

francuski Roomster. Ale 7 os nie pomiesci.
laisar - 2008-01-22, 10:54

Argument z sali o 7 osobach odrzucamy jako niezorganizowany d: - jest całkiem sporo samochodów które tyle nie mieszczą... (;
dmas - 2008-01-23, 12:31

dlaczego odrzucamy? dla mnie to podstawowy argument gdy porownuje te auta.

tytul stanowi "grozna konkurencja dla logana" - nie ma tam mowy, ze chodzi o wersje 5os.

Jaka grozna zatem...

laisar - 2008-01-23, 12:54

Pierwsze primo, to tam jest znak zapytania.

Drugie primo (; - jest kilka czynników, które będą miały wpływ na odpowiedź na to pytanie. I napisałem, dlaczego ja mógłbym odpowiedzieć twierdząco.

Trzecie primo - tak czy owak zapowiada się jako groźna, bo np jakkolwiek wielkość MCV-ki jest na pewno jej wielką zaletą, to jest też do pewnego stopnia wadą - z rozrzewnieniem wspominam czasy, kiedy moje auto mieściło się na niepełnowymiarowym miejscu parkingowym razem z drzewem czy donicą... (;

Loganek - 2008-01-29, 00:05

Cóż, ładne te Nemo. W Polsce na pewno będzie niestety popularniejszy od MCV-ki, gdyż Citroen ma znacznie lepszą opinię niż Dacie. Ale mam nadzieję, że będzie inaczej ;-)
ZeneC - 2008-01-29, 06:19

Loganek napisał/a:
... Citroen ma znacznie lepszą opinię niż Dacie. Ale mam nadzieję, że będzie inaczej ;-)


Gdyby Dacia miała takiego swojego Sebastiena Loeba...

Loganek - 2008-01-29, 07:01

ZeneC napisał/a:
Loganek napisał/a:
... Citroen ma znacznie lepszą opinię niż Dacie. Ale mam nadzieję, że będzie inaczej ;-)


Gdyby Dacia miała takiego swojego Sebastiena Loeba...
Gdyby S2000 startowały jednak w rajdach, to dlaczego nie ;-) .
GeRRaD - 2008-02-01, 18:50

http://www.motofakty.pl/a..._nowe_auta.html
Andrzej - 2008-02-02, 12:24

laisar napisał/a:
Argument z sali o 7 osobach odrzucamy jako niezorganizowany d: - jest całkiem sporo samochodów które tyle nie mieszczą... (;


I wlasnie dla tego nie zamieiłbym MCV-ki na te auta. no chyba, że [odpukac] zacznie sie sypać.

laisar - 2008-02-21, 18:35

Cytat:
Nie do Doblo, tylko do Fiorino - i nie podobny, tylko taki sam!


No, jednak nie całkiem taki sam - ale za to też z okienkami: http://www.worldcarfans.c...neva-motor-show

ian - 2008-03-14, 10:56

Stary temat (premiera była w Franfurcie w 20007 roku), ale Volkswagen właśnie podjął decyzję o rozpoczęciu produkcji tego modelu. Tylko, czy to ma być tani samochód dla ludu (długość około 3,40 m, szerokość 1,60 m), czy konkurencja dla drogich, bajeranckich wozidełek (Fiat 500, Mini)?. Informacje są sprzeczne. Jeśli tak pod wzgledów wymiarów będzie wyglądać próba odebrania rynku Loganowi proponowana przez różne koncerny, to ja turlam się ze śmiechu po podłodze....

Volswagen UP."Są plany, aby napędzany jednolitrowym silnikiem umieszczonym z tyłu nowy model VW, produkowany był w czeskiej fabryce Skody, w miejscowości Vrchlabi. Niemiecki koncern liczy, że rocznie mógłby sprzedawać aż 100 000 egzemplarzy tego samochodu. Jeśli do tego doliczyć sprzedaż modeli Seata i Skody, które według wstępnych planów pojawią się na rynku jako bliźniacze produkcje, sygnowane jedynie odrębnym logo i częściowo różniące się wyglądem, wówczas łączna sprzedaż mogłaby ulec podwojeniu. Na tym jednak nie koniec. Możliwe, że mały Volkswagen trafi również na rynek rosyjski i indyjski. Za wersję bazową trzeba będzie zapłacić od około 9 000 euro, za wariant ze zwiększonym rozstawem osi od 9 500 euro.

źródło: moto.onet.pl

laisar - 2008-03-14, 11:45

Cytat:
(długość około 3,40 m, szerokość 1,60 m)
[...]
Za wersję bazową trzeba będzie zapłacić od około 9 000 euro, za wariant ze zwiększonym rozstawem osi od 9 500 euro
[...]
Jeśli tak pod wzgledów wymiarów będzie wyglądać próba odebrania rynku Loganowi proponowana przez różne koncerny, to ja turlam się ze śmiechu po podłodze

To nie rozmiary są śmieszne, tylko cena w stosunku do nich! Na pewno i na małe autko typowo miejskie byłoby sporo chętnych - ale pod warunkiem proporcjonalnie niższej ceny porównując właśnie np z Loganem, który wygrywa w tej chwili faktem że jest duży i tani. Więc jeśli już, to od konkurencji należałoby oczekiwać samochodu mniejszego, ale i tańszego.

Loganek - 2008-03-14, 11:47

według, godnym konkurentem Dacii będzie Fiat, gdyż on ma plany stworzenia auta podobnego do Dacii.

W VW trzeba i tak zapłacic za znaczek, a ten jednocylindrowy silniczek to śmiech na sali :shock:

laisar - 2008-03-16, 03:41
Temat postu: Jeszcze jeden konkurent MCV-ki...
...chociaż nie do końca (: Citroen C4 Grand Picasso - zaparkował dziś koło mnie taki i... zdziwiłem się, porównując oba autka.

Oczywiście nie jest to żadna konkurencja cenowa - najtańszy kosztuje 72,5kzł - ale za to rozmiary są dość podobne: długość 4590mm (140mm więcej od MCV), szerokość 1830 (+92), wysokość 1680 (+40), ale już rozstaw osi tylko 2728 (-177!); bagażnik minimum 208L (+10).

Co z tego wszystkiego wynika? Ano moim zdaniem - wskazuje na potencjał tkwiący w Loganie i pozostaje tylko sobie życzyć, żeby został wykorzystany [:

Garść obrazków (mniej więcej w skali) dla zobrazowania tematu (a na żywo wyglądają jeszcze podobniej):

dogberry - 2008-03-16, 09:54

Volvo kiedyś też było kanciaste :mrgreen:




laisar - 2008-03-16, 09:59

Och, mnóstwo samochodów miało swoje kanciaste wersje w przeszłości - na czele z moich ukochanym Espace'em. I komu to przeszkadzało...? (;
Pablo78 - 2008-03-16, 12:27

Mnie na pewno nie, bo do dzisiaj podobają mi się kanciaki... ;-)
licek - 2008-03-16, 14:05

Fajny ten citroen, jak dla mnie za drogi. Nie lubie elektonicznych zegarow, a tam wszystkie sa takie. Uwazam ze klasyczne okragle sa lepsze, czytelniejsze, dokladniejsze i ladniejsze
jacek - 2008-03-16, 20:39

dogberry napisał/a:
Volvo kiedyś też było kanciaste :mrgreen:


V 70 kanciaste marzenie :-)

laisar - 2008-03-17, 09:06

Cytat:
Nie lubie elektonicznych zegarow

Kwestia gustu i... konkretnego wskaźnika: prędkościomierz cyferkowy jest OK, ale już np obrotomierz faktycznie lepiej się sprawdza tarczowy.

licek - 2008-03-21, 10:49

Cytat:

Kwestia gustu i... konkretnego wskaźnika: prędkościomierz cyferkowy jest OK, ale już np obrotomierz faktycznie lepiej się sprawdza tarczowy.


W Vanie, jeszcze cyfrowe zegary ujda, ale w drogich samochodach, to pasuje jak elektorniczny zegarek do dobrego garnituru, czyli niezbyt. Jako przyklad masz citroena C6. Poza tym na wyswietlaczu predkosci wskazania zmieniaja sie skokowo. Jak gwaltownie ruszasz masz 5/h potem pojawaia sie juz 25, wole liniowe wskazania

dmas - 2008-03-24, 20:21

Wlasnie zauwazylem konkurencje wizualna: VW Caddy Maxi Life.
Ale cenowo - daleko tak jak i C4.
MCV nie ma rownych pod tym wzgledem.
http://www.vwuzytkowe.pl/...i_life/galeria/

jacek - 2008-03-24, 22:01

Fajna fura , ale ta cena !!! Zostanę przy daci MCV
jurek - 2008-03-25, 10:36

jesli chodzi stosunek funkcjonalnosci do ceny, to chyba dacka nie ma na razie konkurencji. wylaczam z tego mentalnosc nabywcow, ktorzy lubia placic za logo na masce. pozdr
blue - 2008-05-04, 06:25

Wracając jeszcze do tych crach testow, przepraszam za to...ale musze sie tym podzielic...no jestem normalnie w szoku: Crash test. CZy te samochody są z papieru :-|
piotrres - 2008-05-04, 12:33

Blue,
Opisywałem już kiedyś na tym forum Crashtesty aut Made in PRC.
Np Landwind czyli podróbka O. Frontery dostał 1*
Looknij na pierwszą stronę tego tematu..

laisar - 2008-05-06, 14:56
Temat postu: Cennik Nemo Combi
http://www.samar.pl/__/__...53-400-PLN.html

- od 47400 zł, czyli jednak nie bardzo z tą konkurencyjnością... ale ogólnie autko fajne (:

laisar - 2008-07-18, 00:34

http://www.samar.pl/__/__...orino-Qubo.html

- Fiat, mający w ofercie bliźniaka, bardziej się postarał z cenami: 39990zł, ale to ciągle nie jest to...

Zwłaszcza, że należałoby jeszcze zrewidować tytuł wątku i zamiast "Logana" podstawić "Sandero", bo właśnie w tym rozmiarze jest bliźniacza konkurencja.

paweloo97 - 2008-07-18, 07:59

laisar napisał/a:
http://www.samar.pl/__/__la/pl/__ac/sec,4/new/16594/__Polska-Premiera-Fiata-Fiorino-Qubo.html

- Fiat, mający w ofercie bliźniaka, bardziej się postarał z cenami: 39990zł, ale to ciągle nie jest to...

Zwłaszcza, że należałoby jeszcze zrewidować tytuł wątku i zamiast "Logana" podstawić "Sandero", bo właśnie w tym rozmiarze jest bliźniacza konkurencja.


A ta wersja 1.4 73 KM Fresh za 39 990 zl ma w standardzie centralny zamek,elektyrycznie sterowane przednie szyby,4 poduszki pow.,bagażnik 329-2500 l,ABS, ESP niedostępne chyba jest.

stempik - 2008-07-18, 10:24

W ubiegłym tygodniu byłem w łódzkim Bilexie i właśnie tam widziałem to "zjawisko". Tyle że Fiorino to zupełnie inne autko niz Logan. Jesli ktoś lubi takie autka to o Loganie nawet nie pomysli i pewnie na odwrót. Mnie bardziej podoba się Sedici, więc gdybym miał więcej pieniążków........, choć muszę przyznać że ma swój urok. No i pewnie mój brzuch mieścił by się w nim nie gorzej niż w Loganie. :mrgreen:
laisar - 2008-07-18, 16:36

Cytat:
Tyle że Fiorino to zupełnie inne autko niz Logan.

Dlatego się poprawiłem: cztery kółka, pięć miejsce i 320-330 - wypisz wymaluj Sandero (:

Cytat:
Jesli ktoś lubi takie autka to o Loganie nawet nie pomysli i pewnie na odwrót.

Usiłujesz mnie zniknąć? d:

stempik - 2008-07-18, 23:00

Każdy ma prawo do własnego wyboru. Ja jeżdżę Loganem bo na lepszy mnie nie stać. Widać stwórca zdecydował że więcej kasy moje bezpieczniki nie wytrzymają i pewnie miał rację.
wox - 2008-07-19, 00:30

stempik napisał/a:
Ja jeżdżę Loganem bo na lepszy mnie nie stać.

Nie miej z tego powodu kompleksów. :lol: Ja się przesiadłem do Dacii z 3-letniego Forda Fusion, a zastanawiałem się nad Corollą Verso lub Grand Scenikiem. To jest tylko taka mała dygresja do stereotypu (występującego tylko w Polsce): "Dacią jeżdżą tylko tacy, których nie stać na lepsze auto". A te miliony kilkunastoletnich szrotów to co - auta niby lepsze od Dacii? Dla większości Polaków pewnie tak, ale czy ta większość ma rację?

stempik - 2008-07-19, 09:09

wox napisał/a:
Nie miej z tego powodu kompleksów
Ten byłby najmnieszy. Ale dziekuję.
Pablo78 - 2008-07-19, 11:00

piotrres napisał/a:
"Pan Samochodzik i Dacia Logan w Skiroławkach" :lol"


"Indiana Jones. Poszukiwacze zaginionej Dacii" :lol:

laisar - 2008-11-05, 21:43

A tu coś z innej beczki - może niezbyt świeże, ale jakoś pierwsze czytam:

http://www.automobile-mag.../renault_kangoo

- nowa, zubożona wersja Nowego Kangura od 12k€: w rolach głównych nasi starzy dobrzy znajomi 1.6 8v i 1.5 dCi 68 oraz odchudzenie obsady o lewe drzwi przesuwne, w drugoplanowych drzwi skrzydełkowe, a w pozostałych inne efekty działań księgowych (;


Przy okazji - trwa wyjaśnianie niemal-wywrotki Kangoo2 w tradycyjnym ADAC-owym teście łosia: http://www.automobile-mag..._sur_deux_roues
- chociaż patrząc po informacjach można ponownie odnieść wrażenie, że niemiecki automobilklub po prostu lubi wywracać samochody <: (i słusznie!).

laisar - 2008-12-04, 11:55

Rozmiary co prawda właściwie mikroskopijne w porównaniu do Daciek, ale zawsze to jednak jakaś konkurencja, nawet jeśli wyłącznie finansowa:

Nowy Ford Ka od 28900zł - http://www.samar.pl/__/__...28-900-PLN.html

laisar - 2008-12-16, 01:58

http://www.samar.pl/__/__...-8-500-EUR.html

- nowa Łada, Priora, rusza na podbój rynków: 8500EUR...

Mariusz - 2008-12-16, 09:16

Ma szansę zamieszać na rynku!Ale niech boją się inne marki samochodów,które mają wygórowane ceny.Dacia niech śpi spokojnie :mrgreen:
mter - 2008-12-16, 09:30

Kto jest właścicielem marki Łada ?
petek - 2008-12-16, 10:01

Jakaś brzydka ta Łada z zewnątrz. Tył jeszcze może być, ale przód i profil taki "wschodni". W środku przypomina Logana. Czyżby podobieństwo nieprzypadkowe?
laisar - 2008-12-16, 10:29

Cytat:
Kto jest właścicielem marki Łada?

АВТОВАЗ: http://www.lada-auto.ru

Cytat:
Jakaś brzydka ta Łada z zewnątrz. Tył jeszcze może być, ale przód i profil taki "wschodni".

Faktycznie, Kalina dużo ładniejsza (a nawet 110, ale to już osobista kantofilia ;)
Wygląda na to, że Lada po prostu goni świat i jest teraz na etapie tzw. "koreańców" sprzed 10 lat...

Cytat:
W środku przypomina Logana. Czyżby podobieństwo nieprzypadkowe?

Chyba co najwyżej inspiracja... Projekt jest zdaje się wcześniejszy niż rzeczywista współpraca z Renault - a jeszcze koledzy z bratniego rumuńskiego forum twierdzą, że Priora ma coś wspólnego z Oplem.

piotrres - 2008-12-16, 10:34

ciekawe z czego wzięli silnik:

silnik: benzynowy 16 V
- pojemność: 1596 cm3
- norma czystości spalin: Euro 4
- moc: 72kW/98 KM
zużycie paliwa: w mieście (8,7 l/100km), poza miastem (4,9 l/100km), średnie (6,3 l/100km)

laisar - 2008-12-16, 10:46

Nie wiem, czy - jak to dość często "u Ruskich" bywało (; - na czymś go oparli, ale zasadniczo jest to ichniejsza produkcja: ВАЗ-21126.

A co do brzydactwa - dopiero teraz dostrzegłem: Niva 5d - r rrrrety...!



Ku moje rozpaczy, bo wersja 3d zawsze mi się bardzo podobała:


Mariusz - 2008-12-16, 12:27

mter napisał/a:
Kto jest właścicielem marki Łada ?


Z nikim nie wspólpracują!Rosjanie sami potrafią radzić sobie ze swoją motoryzacją.
A Polacy???????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Ale macie racje w środku bardzo podobna do Logana!!!

laisar - 2008-12-16, 12:52

Cytat:
Z nikim nie wspólpracują! Rosjanie sami potrafią radzić sobie ze swoją motoryzacją.

Bzdura: oczywiście, że współpracują - chociaż czasem bardzo... ekhm... nieoficjalnie <;

Natomiast całkiem oficjalnie 25% akcji AwtoWaz-u należy od tego roku do... Renault (((:

DAREK - 2008-12-16, 13:00

Priora to żadna nowość tylko zmodernizowana 110-tka. Natomiast wykończenie i zastosowane materiały w ładach w latach 90 i pewnie teraz też są tragiczne, o czym miałem nieprzyjemność osobiście się przekonać.
piotrres - 2008-12-16, 18:58

Sługa Wielce Uniżony..... :mrgreen:

zdjęcie z jednej zPiotrReS'owych peregrynacyj

Pod Skryptem:
"Hot Cars do not need..." :lol:

laisar - 2008-12-16, 20:22

Cytat:
Priora to żadna nowość tylko zmodernizowana 110-tka

Być może, chociaż oficjalnie traktowana jest chyba nowy model... W każdym razie - i tak istotne jest to, jak się będzie sprzedawać oraz, oczywiście, starzeć.
Cytat:
Natomiast wykończenie i zastosowane materiały w ładach w latach 90 i pewnie teraz też są tragiczne

Ze zdjęć ciężko coś powiedzieć (; ale z czasów słusznie minionych pamiętam, że jak tawariszcze chcieli się eksportowo pokazać, to potrafili się postarać (a przynajmniej jeśli chodzi o drugi element).

Osobiście nigdy nie przepadałem za Ładami - oprócz już wspomnianej Niwy - ale podobnie było z Dacią, więc... kto wie (: Radziecka / rosyjska myśl techniczna w niektórych aspektach bywa(ła) rzeczywiście najlepsza na świecie. W każdym razie myślę, że do pewnego stopnia warto kibicować np właśnie takiej Ładzie, bo zawsze to jakaś świeża krew na, w sumie, mało jednak ostatnio konkurencyjnym rynku.

ian - 2008-12-19, 12:14
Temat postu: Ford Ka-Dacia Sandero konkurencja?
Czy Ford Ka może konkurować z Sandero? Pewne podobieństwa są (niska cena, spartańskie wyposażenie podstawowych wersji). Atutem Sandero jest pięcioro drzwi. Co wybralibyście?

Obejrzałem uważnie Forda Ka w salonie. Zauważyłem duże zainteresowanie klientów. Relacja ceny (28.900 złp), do marki, i wykonania porażająca. Panda z której podzespołów samochód ten korzysta to przy nim straszne, plastikowe, i ciasne badziewie.

Ka zaskakuje ilością miejsca w środku, na tylnej kanapie siedzi się wygodnie. Bardzo dużo miejsca na nogi, i nad głową. Z przodu konsola środkowa jest węższa niż w przypadku Pandy, i nie przeszkadza tak bardzo. Łatwy dostęp do dźwigni zmiany biegów. Jednak mnie siedziało się coś dziwnie. Kolana miałem po prostu za wysoko. Kwestia ustawienia fotela, regulacji wysokości? Jakość materiałów użytych do wykończenia kabiny bardzo wysoka. Kolińskie trojaczki przy Ka to prawdziwie ruska tandeta. Także Sandero pozostaje w tyle.

Najtańsza wersja nie ma regulacji wysokości mocowania przednich pasów bezpieczeństwa, a bagażnik otwierany jest za pomocą kluczyka. Sprzedawców Forda to rozwiązanie szokuje, gdyż w pozostałych modelach tej marki pokrywa jest otwierana z miejsca kierowcy za pomocą przycisku. Dla obu wersji Ka brak jest nie tylko koła zapasowego, ale nawet dojazdowego! Może też denerwować niewielki zbiornik paliwa (35 l), który przy spalaniu około 6 litrów benzyny na 100 km podstawowej jednostki pozwoli na przejechanie jedynie około 560-570 km. Nad morze się nie dojedzie. Na szczęście schowek po stronie pasażera jest zamykany.

Sprzedawca bardzo chwalił umieszczenie przycisków sterowania szybami przednimi w konsoli środkowej (!!!!!!). To funkcjonalne, i nowoczesne rozwiązanie pozwala na zwiększenie szerokości kabiny pasażerskiej, i łatwiejszą ich obsługę. Ale w Dacii to archaizm, i przeżytek?

laisar - 2008-12-19, 12:36

Cytat:
Co wybralibyście?

To zależy nie od tego, co oferuje dane auto - nawet w stosunku do ceny - tylko od tego, co się od samochodu potrzebuje.

Cytat:
Panda z której podzespołów samochód ten korzysta

Nie interesowałem się, ale Ka to zdaje się "bliźniak" nowej "500" FIAT-a - rzeczywiście oba oparte są na Pandzie?

wox - 2008-12-19, 17:57

Ja po przygodzie z Fusionem ... do Forda pewnie długo nie wrócę.
Mariusz - 2008-12-19, 18:36

Myślę,że to żadna konkurencja dla Dacii.Ford KA jest przede wszystkim dużo mniejszym samochodem
GeRRaD - 2008-12-19, 20:46

No i tak trochę dziwnie wygląda facet w KAczce ;-) - czego nie można powiedzieć o Sandero :-D
laisar - 2008-12-19, 22:16

wox napisał/a:
Ja po przygodzie z Fusionem ... do Forda pewnie długo nie wrócę.

Wygląda na to, że ostatnio trochę się jednak poprawili: http://www.samar.pl/__/__...rcie-DEKRA.html

Fromage - 2008-12-19, 22:38

Nawet patrząc obiektywnie to chyba NIE Ka.....
piotrres - 2008-12-19, 22:51

laisar napisał/a:
Nie interesowałem się, ale Ka to zdaje się "bliźniak" nowej "500" FIAT-a - rzeczywiście oba oparte są na Pandzie?


Płyta podłogowa jest ta sama co w Pandzie i 500-ce ale nikt Ci nie napisze, że Ka dzieli płytę podłogową z Pandą, tylko z "kultową" :-? 500-ką. "Taki chwyt marketingowy" :lol:
Ka nie jest konkurencją dla Sandryny, boć to maluch miejski, wystarczy popatrzeć na bagażnik ilość miejsca w środku i... osiagi

laisar - 2008-12-19, 23:06

Dzięki za wyjaśnienia.

Cytat:
Ka nie jest konkurencją dla Sandryny,

Powtórzę się: wszystko zależy od użytkownika - od dokładniej: od jego potrzeb i preferencji. Nie ma aut lepszych od innych tak w ogóle - są tylko te, które są lepsze dla danej osoby.

Np dla osoby samotnej, 99% czasu jeżdżącej po mieście właściwie wszystko rozmiarami powyżej Smarta to już będzie po prostu burżujstwo - a jak się to ma do sytuacji 5-osobowej rodziny dojeżdżającej spod miasta do przedszkola / szkoły / pracy / na zakupy? Dla pierwszego Ka jest znaczenie lepszym wyborem (większe rozmiary to wręcz poważna wada), a dla drugich - faktycznie jednak Sandero (Ka zostaje zdyskwalifikowane jeszcze w eliminacjach).

wox - 2008-12-19, 23:13

laisar napisał/a:
wox napisał/a:
Ja po przygodzie z Fusionem ... do Forda pewnie długo nie wrócę.

Wygląda na to, że ostatnio trochę się jednak poprawili: http://www.samar.pl/__/__...rcie-DEKRA.html

Wg DEKRY (usterki wykryte podczas przeglądów) Fusion/Fiesta zawsze były wysoko, ale bardziej wiarygodnym raportem jest ADAC (usterki na drodze - czyli, to, co daje "popalić").

laisar - 2008-12-19, 23:22

Akurat nowego ADAC-u chyba jeszcze nie ma, więc na porównanie trzeba będzie zaczekać... Ale za to jest TUV: http://www.samar.pl/__/__...i-TUV-2009.html - tyle że mało danych publikują, a jakoś nie widzę pełniejszych wersji; może ktoś wie gdzie się można zapoznać?

TSD to ciekawe, czy pojawi się już w końcu Daćka... <:

* * *


Jeszcze jeden rodzynek od konkurencji:

http://www.motogazeta.moj...e,a,127234.html

- 7-osobowy nowy Partner, czyli Tepee: cenowo raczej nie zagrozi MCV-ce, ale gdyby pojawił się bliźniaczy Citroen Berlingo to mogłoby to być bardziej interesujące, bo "Szewronowcy" faktycznie dość często mają niezłe promocje.

Natomiast jak to będzie wyglądać od strony technicznej to na razie nie wiadomo, ale konstrukcyjnie zdaje się auto jest to samo, tylko wyposażone w nowe opcje.

wox - 2008-12-19, 23:30

Daćka powinna się w końcu pojawić w raporcie ADAC, bo warunkiem uwzględnienia danego auta jest 20 tys. pojazdów zarejestrowanych na rynku niemieckim (a tyle na pewno już jest). TUV też bazuje na przeglądach.
laisar - 2008-12-19, 23:53

W końcu tak, a nawet chyba już dawno - obecnie jest jej już prawie 50 tys., a to przecież nie jest wynik ostatniego roku...
piotrres - 2008-12-20, 23:07

Nie jest konkurencją bo grupa docelowa jest inna, Krtku.
Ja np.zaczałem od sformułownania "Wymagań Taktyczno Technicznych"
I przy analizie WTT okazało się, że jest coś takiego jak Dacia Logan.
Oceniam z persoektywy 4 lat na strzłał w 9,5 ;-)
Doibrze, że tu nie musiałem robić przetargu....

laisar - 2008-12-20, 23:27

Czniam "grupy docelowe" - lepiej wiem, co jest w moim przypadku bezpośrednią konkurencją dla siebie. I były to właśnie: Fabia kombi, Berlingo/Partner, Roomster, Doblo, Lacetti kombi i MCV-ka. Ważne są konkretne cechy: rozmiary, osiągi, cena - a nie jakieś wydumane przez marketoidów z działów handlowych "targety"...

I co prawda moja perspektywa na razie ledwie 1,5-letnia, ale też jestem niezmiernie zadowolony z wyboru [:

Mamert - 2008-12-20, 23:56

laisar napisał/a:
Czniam "grupy docelowe" - lepiej wiem, co jest w moim przypadku bezpośrednią konkurencją dla siebie. I były to właśnie: Fabia kombi, Berlingo/Partner, Roomster, Doblo, Lacetti kombi i MCV-ka. Ważne są konkretne cechy: rozmiary, osiągi, cena - a nie jakieś wydumane przez marketoidów z działów handlowych "targety"...

Zgadzam się w 100%, marketingologi (stara nazwa SPRZEDAWCY lub kobieta za ladą )myślą że mogą wszystko sprzedać, a zwłaszcza im więcej bajerów tym lepiej.
Niestety słupki sprzedaży zwłaszcza w czasach "kryzysu" mówią same za siebie.
Paru wybrednych klientów wymyśliło sobie samochody XXI w. które mają być jak wszystkomające komórki, a większość ludzkości chce mieć sprawne auto przemieszczające się z punktu A do punktu B.
Zamiast tej całej elektroniki wolałbym uniwersalny interfejs do różnych urządzeń typy komórki, nawigację, czy inne bajery dostępne na wolnym rynku a tylko dołączane w razie potrzeby i chęci.

Mamert - 2009-01-22, 00:02

Można się spodziewać konkurencji i to z dobrze rozwiniętą siecią sprzedaży i serwisów.
Lada Priora może być odpowiedzią Fiata na Logana. Fiat zresztą wypłynął na szerokie wody w związku z kryzysem i może jeszcze pokazać co potrafi.
http://www.autokrata.pl/l...iora_universal/

laisar - 2009-01-22, 00:49

Zapytam ynteligientnie (; - eeee? Tzn. dlaczego należąca obecnie w 1/4 do Renault Łada miałaby być odpowiedzą FIAT-a na Logana? (((: (Tym bardziej, że akurat Priora nie jest zdaje się już oparta na dawnej fiatowskie technologii).
GeRRaD - 2009-01-22, 11:03

Tak z profilu Priora to wypisz wymaluj Daewoo Nubira :lol: :lol: :lol:
Mamert - 2009-01-22, 16:25

laisar napisał/a:
Zapytam ynteligientnie (; - eeee? Tzn. dlaczego należąca obecnie w 1/4 do Renault Łada miałaby być odpowiedzą FIAT-a na Logana? (((: (Tym bardziej, że akurat Priora nie jest zdaje się już oparta na dawnej fiatowskie technologii).

A dlatego :
http://www.autokrata.pl/l...epszaja_priore/

laisar - 2009-01-22, 17:29

Nie wydaje Ci się jednak mimo wszystko, że nazywanie zakupu samych silników lub licencji na nie "odpowiedzą FIAT-a na Logana" jest pewną... nadinterpretacją? [:
Mamert - 2009-01-22, 18:36

Hmm, jeżeli 1/4 Lady ma Renault, to czemu stosują silniki Fiata ??? Czyżby lepsiejsze ??? To albo Renault z obrzydzeniem patrzy na własne wyroby, albo Fiat tu ma więcej do powiedzenia.
laisar - 2009-01-22, 23:03

Oj, no, naprawdę, powodów może być przecież wiele - np:

* 1/4 to znacząco mniej niż 50%+1, więc zawsze mogą zostać przegłosowani;

* umowa z FIAT-em mogła zostać podpisana dużo wcześniej;

* Renault może wcale nie chcieć, żeby w starych konstrukcjach, robionych jeszcze bez udziału tej firmy, montowane jej silniki;

* coś tam konstrukcyjnie może lepiej pasować do FIAT-a, a szkoda kasy, żeby rzeźbić na siłę;

- i pewnie jeszcze mnóstwo innych, a już najpewniej mieszanka kilku przyczyn, więc wcale nie trzeba się doszukiwać Teorii Spiskowych <;

Mamert - 2009-01-23, 00:04

Moim zdaniem stara miłość partii radzieckiej do komunistów włoskich nie rdzewieje. Łada kręci z Renault, chyba tylko dla tego że liczą na technologie Nissana do modernizacji Nivy. Ostatnie wieści o przejęciu 1/3 Chryslera przez Fiata może tylko pomóc w decyzji Rosji czy Renault, czy też Fiat.
laisar - 2009-01-23, 00:34

Cytat:
pewnie jeszcze mnóstwo innych

- więc i to jest możliwe. Ale może to być też sprytny plan... Renault - na dostanie się na rynek amerykański i wydostanie sekretów technologicznych od konkurencji cudzymi rękoma. W końcu miłość FR-RU też ma długie dzieje... <;

Поживём - увидим [:

laisar - 2009-02-04, 13:06

Dawno się nic nie działo w tym temacie, a akurat mam njusa (: - Scenic III:





http://www.autoexpress.co...ult_scenic.html

W środku zapewne fajny, jak zwykle Sceniki, ale z zewnątrz... no jakoś mnie nie zachwyca (choć trzeba przyznać, że tył minimalnie ładniejszy niż przód - nawet jeśli trochę podobny do Hondy Jazz; no ale wiadomo, że z biegiem czasy coraz trudniej o oryginalność).

Trochę to nawet dziwne, bo nowe Megane są całkiem ładne, a wcześniej wyraźne podobieństwo w niczym nie przeszkadzało - tym razem niestety coś się stylistom nie udało ):

"Niestety" - bo poprzednie wersje bardzo lubiłem: i pierwsze "jajeczko", i drugiego, dla niektórych kontrowersyjnego, "kanciaka".

C'est la vie...

DUCATI - 2009-02-04, 13:55

Mi tez sie ta Lada nie podoba ;) Ale konkurent Logana juz jest i to niezly - Linea, ciekawe czy obniza ceny...
laisar - 2009-02-04, 14:04

Dlaczego? Łada Logan MCV całkiem ładna jest... (;

Linea - jakąś konkurencją dla daćkowego sedana oczywiście jest, ale bezprzesadnie: 37-56 kzł to jednak ździebko więcej niż za Logana (choć oczywiście - nieco więcej też się dostaje, ale to już inna bajka).

laisar - 2009-02-11, 21:54

Cytat:
7-osobowy nowy Peugeot Partner, czyli Tepee

Natomiast jak to będzie wyglądać od strony technicznej to na razie nie wiadomo, ale konstrukcyjnie zdaje się auto jest to samo, tylko wyposażone w nowe opcje.

Trochę więcej szczegółów, choć dalej bez cen: http://www.francuskie.pl/...rticle&sid=4064

(A ja wciąż czekam z ciekawością na tę wersję od Citroena...).

jacek - 2009-02-12, 21:33

laisar napisał/a:
(A ja wciąż czekam z ciekawością na tę wersję od Citroena


Pewnie nie będzie jest przecież C3 Picasso

laisar - 2009-02-12, 23:44

To nie ma nic do rzeczy - przecież C3P (szkoda, że jeszcze "O" brakuje... (; ) będzie wyłącznie w wersji 5-osobowej.

(Dlaczego? No bez przesady, on ma 4 m długości...).

A tak w ogóle była już oficjalna zapowiedź Berlingo7 - http://www.francuskie.pl/...rticle&sid=3917 (:

laisar - 2009-02-21, 01:46

O, to może być faktycznie mocny konkurent: http://www.samar.pl/__/__...eugeot-206.html ...
DUCATI - 2009-02-22, 19:25

widzialem dzis reklame nowego Colta, od 37... tys. zl :)

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2009-02-23, 10:00 ]
Post przeniesiony z tematu "Dacia czy Toyota Yaris?" - tam był trochę bez związku, a tu pasuje idealnie (:

ian - 2009-04-23, 10:08

Ford Ka jednak pokonał Dacię Sandero. Podobno Ford Polska do kwietnia sprzedał już wszystkie Fordy Ka przeznaczone na rynek polski.

Ps. Trochę się popytałem. Jeśli chcemy teraz kupić Forda Ka, to jest to możliwe, ale samochód odbierzemy najwcześniej w październiku (uzupełnienie postu: 27.04).

Mikele - 2009-04-23, 11:40

ian napisał/a:
Ford Ka jednak pokonał Dacię Sandero.



Chyba samą marką :)

A tak poważnie, to zupełnie nie rozumiem ludzi, którzy dopłacają 10.000 za znaczek na masce, jak dla mnie Logan (MCV) konkurencji nie ma żadnej, a jedyna rzecz o którą Dacia powinna zadbać to dobicie do 4 gwiazdek w EuroNCAP (i może jeszcze kilka detali w środku, ale to inny temat) i opcjonalny system ESP.

Natomiast kiedy pierwszy raz zobaczyłem Sandero czerwony metalik z pakietem "SUV" zacząłem poważnie żałować że kupiłem MCV... ;-)


Pozdrawiam.

laisar - 2009-04-23, 13:33

No to co to będzie jak zobaczysz prawdziwe SUVndero?... (;


Cytat:
opcjonalny system ESP

Nie ma się co szczypać opcjonalnością - w UE i tak będzie obowiązkowy od 2011 (nowe modele) / 2014 (wszystkie nowe pojazdy).

Mikele - 2009-04-23, 14:16

To za późno...

Zgodnie z moim osobistym planem rozwoju na lata 2009-2015 w tym czasie będę już jeździł Audi A6 Allroad z silnikiem 4,2 (dla wygody) i Citroenem XC w przedłużonej, "dyplomatycznej" wersji, z końca lat 70-tych XX stulecia, odrestaurowanym i dopieszczonym na maksa (dla szpanu).


Dacia zgodnie z planem będzie dla mnie tylko dobrym wspomnieniem :mrgreen:


Pozdrawiam.


O, pardon, CX :)

ian - 2009-05-28, 09:24

Opel szykuje nowego Wartburga

Niemiecka firma Opel chce wskrzesić Wartburga - ikonę NRD. Nowy samochód będzie nawiązywał do Opla Corsy, a jego największym atutem ma być cena - 7 tys euro.
Według niemieckiego magazynu "Auto Bild", równolegle z negocjacjami na temat ewentualnego sojuszu prowadzonymi z przedstawicielami firmy Magna oraz Fiat, Opel rozważa pomysł ponownego wypromowania na rynku marki Wartburg, będącej jedną z ikon NRD. W ten sposób Opel mógłby podążyć śladami grupy Renault, która zdecydowała się wykupić podupadłą przed laty markę Dacia, obecnie odnoszącą wielkie sukcesy nawet wśród wymagających klientów Europy Zachodniej. Samochody marki Wartburg, należące podobnie jak Trabant do ikon motoryzacji z czasów NRD, wytwarzane były w latach 1956-1991 w zakładach w Eisenach, które obecnie dostarczają na rynek egzemplarze modelu Opel Corsa. Nowy Wartburg mógłby być odchudzoną wersją Corsy, np. obecnie dostępnej odmiany hatchback lub, co wydaje się bardziej prawdopodobne, sedana, który w Brazylii występuje jako Chevrolet Corsa.

źródło: autofirmowe.pl

Pytanie (dla tych, którzy dorastali w latach siedemdziesiątych, i osiemdziesiątych): kto chce przesiąść się z Logana do Wartburga? Legendę tego samochodu tworzył niepowtarzalny silnik (ten NRD-owski, nie od Volkswagena ;-) )

jan ostrzyca - 2009-05-28, 09:53

ian napisał/a:
Pytanie (dla tych, którzy dorastali w latach siedemdziesiątych, i osiemdziesiątych): kto chce przesiąść się z Logana do Wartburga? Legendę tego samochodu tworzył niepowtarzalny silnik (ten NRD-owski, nie od Volkswagena ;-) )


Ja bym się przesiadł. Chociaż gwoli prawdy mogę to robić kilka razy dziennie, jako właściciel dwóch Wartburgów...

Beckie - 2009-05-28, 12:48

Podobno rodzina Wartburga nie chce sprzedać praw do marki.
laisar - 2009-06-03, 08:43
Temat postu: Nowy peżowan (;
http://www.worldcarfans.c...ger-compact-mpv



Cenowo zapewne nie będzie to żadna konkurencja dla MCV-ki, ale na pierwszy rzut oka, rozmiarowo, nowy Peugeot 5008 pasuje prawie idealnie: długość 4530 mm, wysokość 1640 mm. W układzie 5-osobowy także bagażnik robi wrażenie: 823 litry.

Ale problem - dla nowego "puga" <: - robi się kiedy przyjrzymy mu się dokładniej. Bo niby jest nieźle:



ale wnikliwsze ocena już nie jest tak dobra:



- młodzieniec na zdjęciu raczej nie wygląda na bardzo wysokiego, a wiele mu już nie brakuje do podsufitki... Chociaż trzeba jednak oczywiście przyznać, że na tle innych pseduo-7-osobowych rywali i tak jest całkiem nieźle.


Niezbyt podoba mi się również twierdzenie o jakoby dużej powierzchni przeszklenia - faktycznie, przednia szyba jest sporo większa od loganowej, ale z boku to już nie ma szału (a już zwłaszcza w 3 rzędzie):



Rzecz jasna sytuację ratuje mój ulubiony gadżet:



- ale nie jest to jednak to samo...

Całość, z tą wysoką linią dość wąskich okien trochę przypomina mi chyba Seata Alteę, poprzednią Hondę Accord kombi i... wycieczkową łódź podwodną <; I oczywiście, przede wszystkim - Citroena C4 Picasso.


Patrząc jednak pragmatycznie na całość - ogólnie jest jednak nieźle. Osobiście raczej bym nie kupił, ale cieszę się, że pojawiają się takie nowe, użyteczne konstrukcje. Zawsze to większy wybór na przyszłość oraz presja na konkurencję [:

DUCATI - 2009-06-03, 10:38

WSTRZYMAL BYM SIE Z KRYTYKANCTWEM DO PRZEPROWADZENIA WIZJI LOKALNEJ... :)

Ja wyczytalem, ze poj bagaznika do 678 l... Cena i tak bedzie pewnie jak za 2 MCV wiec srednia konkurencja.

Na dzien dzisiejszy najgrozniejszym konkurentem jak dla mnie jest Kia Rio (Linea troche za droga). Zwraca uwage podawane nizsze zuzycie paliwa niz w Dacii, ciekawe jak w praktyce...

Dla MCV 7-osobowy Fiacik (pisalem juz o tym), dodatkowo mozliwosc odliczenia VATu nawet dla aut bez kratki i rabat za zlomowanie... Hmm... to moze nawet Linee by sie oplacalo.. :)

borys68 - 2009-06-03, 11:54

Ahoj!
Nie podoba mi sie obecna moda na wąziutkie okna. Dla mnie to wygląda jak jeżdżąca obora ...

Co do Rio - chciałem sie umówic na jazdę próbną, ale człowiek w salonie mi powiedział, że "my nie mamy żadnego, nie jest juz produkowany, szukaj pan gdzie indziej, może jeszcze gdzies mają ... "
???
Borys

piotrres - 2009-06-03, 16:42

Mikele napisał/a:
ian napisał/a:
Ford Ka jednak pokonał Dacię Sandero.



....Logan (MCV) konkurencji nie ma żadnej, a jedyna rzecz o którą Dacia powinna zadbać to dobicie do 4 gwiazdek w EuroNCAP (i może jeszcze kilka detali w środku, ale to inny temat) i [b]opcjonalny system ESP.

AMEN!

Resident - 2009-10-21, 08:59
Temat postu: Konkurencja Logana?
Cytat:
Tym razem chodzi jednak o pojazd plasujący się między fabią i octavią. O odpowiedź na dacię logan. Odpowiedź o znacznie lepszej linii, wykonaniu oraz silnikach. I wyższej cenie.

http://motoryzacja.interi...felicja,1384781


Komentarz:
Tak się zastanawiam nad tą "odpowiedzią na Dacię Logan". Samochodów lepiej wykonanych, ładniej wyglądających i droższych jest cała masa. Jaka więc to ma być konkurencja ze strony Skody? Konkurencją byłoby auto równie tanie i duże jak Logan. To raczej Dacia zacznie robić konkurencję Skodzie, jak wprowadzi na rynek następcę Logana - lepiej wykonanego, ładniej wyglądającego, z nowocześniejszymi silnikami i droższego.

ian - 2009-10-21, 10:17

Cena, cena i jeszcze raz cena. Na rynku brakuje tanich samochodów w cenie około 30-32 tys. zł. Nawet Fiat nie ma takiego modelu w swojej ofercie po wycofaniu Fiata Albei w 2008 roku. Panda to dość specyficzny produkt budzący trochę kontrowersji (mały, ciasny, z dość leciwym silnikiem w najtańszej wersji). O Skodzie nie wspominając. Dawno już przestała była producentem tanich samochodów dla ludu ciężko pracującego.
laisar - 2009-10-21, 11:14

Cytat:
Cena, cena i jeszcze raz cena

Statystyki sprzedaży nie potwierdzają tej tezy: przodujące w nich modele wcale nie najtańszymi autami - ani w swoich segmentach, ani bezwzględnie.

Obiektywnie nie są również najekonomiczniejsze (stosunek wartość/cena, tyle że klienci uwzględniają w dużej mierze również wartości subiektywne, a te - jak widać - bardzo wpływają ostateczny obraz...

ian - 2009-10-22, 10:07

Kupowanie samochodów to temat rzeka. Jest duża grupa podchodząca do zakupu bardzo praktycznie i racjonalnie. Chcą mieć samochód, który przewiezie w miarę wygodnie 5 dorosłych osób (Matiz, Panda, Spark, czy Twingo raczej odpadają), posiada wystarczająca ilość miejsca na ich bagaż, jest tani w eksploatacji, a więc posiada oszczędny silnik o wystarczającej jednak mocy (żaden tam warczący trójcylindrowiec spod znaku Opla, Skody, czy Volkswagena), jest w miarę bezawaryjny. Reszta jest sprawa drugorzędną, albo zależy od umiejętności negocjacji, nastawienia sprzedawcy w salonie, czy aktualnych promocji.

Druga znaną mi grupa, to ludzie, którzy chcą kupić dobrze wyposażony samochód (elektryka, klimatyzacja etc.) za określoną kwotę. Najczęściej około 45-50 tysięcy złotych. Często ważna jest dla nich marka, ale byłem zaskoczony jak niedawno dużo ludzi kupiło Hyundaya i30, czy Kia Ceed. Traktują zakup samochodu jako rodzaj inwestycji. Co to jednak za inwestycja, jeżeli zaraz po wyjeździe z salonu traci on na wartości i wartość ta zmniejsza się z roku na rok.

Sam jeżdżę Dacią, co nie oznacza, ze nie mam ochoty kupić sobie drugiego samochodu dla samej przyjemności jego posiadania. Ponownie zwróciłem uwagę na modele Audi A4, A6 przede wszystkim piękny A5 Sportback. Z dobrym trzylitrowym turbodieslem, napędem quattro-czysta radość jazdy.

paulus - 2009-10-22, 17:00

@Kratylos
Na zachodzie okres fascynacji markami mija. Marki się przewartościowały po tym jak ktoś na nich zrobił niezły biznes (najlepiej widac to w branzy odziezowej i kosmetycznej). No ale w Polsce jestesmy jeszcze na etapie, który tam przerabiano kilkanascie lat temu. :-(

Dacia to po pierwsze "kiepska" marka (dziedzictwo zeszłego wieku).
Po drugie Polacy nie nauczyli się jeszcze żyć na kredyt - obawiam się , że koszty niefrasobliwości w tym temacie mogą być dla niektórych bolesne. Kupują więc na kredyt auta - co za róznica za ile; jeśli drozsze o kilka kilkanascie tysięcy zł. to tylko o 200 zł. wieksza rata. (w dużym przybliżeniu każde 10 tys kredytu to 200 zł raty).
Po trzecie wreszcie u nas nadal kupuje się mało (w przeliczeniu na 1000 mieszkańców) nowych samochodów - za mało zarabiamy. Hitem byłby Logan za 20 - 25 tys. Cena niższa od konkurencji o kilkanascie% to za mało. Minimum to 30%. Tylko wtedy konkurował by z autami uzywanymi w podobnych cenach lub sporo droższymi "lepszych" marek.

laisar - 2009-10-22, 17:30

Cytat:
wg badan w tej chwili nie cena a marka jest najwazniejsza dla polakow kupujacych samochod

...pod warunkiem, że ta marka to Volkswagen? <;


Cytat:
Dacia stala by sie marka masowa ale o 10 lat za pozno weszla na polski rynek...

Albo za wcześnie?...

piotrres - 2009-10-22, 17:47

laisar napisał/a:
Cytat:
wg badan w tej chwili nie cena a marka jest najwazniejsza dla Polakow kupujacych samochod

...pod warunkiem, że ta marka to Volkswagen? <;


Czyli w Bolanda bez zmian: liczy się wielkie udawanie :-?

Mój kolega z pracy sprawił sobie Nissana Primerę 2.0 przebieg 250 kkm
i stwierdził, że to trzeba wykazać się szaloną odwagą by kupić Dacie...

Ja jestem jak widać takim dziwolągiem któremu "mądrości ludu" i "dobe rady ciotek, wujków i innej starszyzny plemiennej" wisiały dorodnym kalafiorem, i odpukać w twarde plajzdyki ;-) niezźle na tym jak dotąd wychodziłem.


Resident napisał/a:
Tak się zastanawiam nad tą "odpowiedzią na Dacię Logan".

Myślę, że w tym czasie (2011) będzie dostępny następca Logana, lepszy i niespecjalnie droższy...

borys68 - 2009-10-22, 18:03

Ahoj!
Do powyższych postaw dorzućmy jeszcze pogląd w łagodniejszej wersji sformułowany jako "nie opłaca się kupowac nowych samochodów".
To też przyczynia się do tego, że (prawie) nie bity VW/Opel/samochód klasy C lub D za 30/45 tysięcy złotych wygrywa z nowymi samochodami klasy B lub C.

Borys

Resident - 2009-10-23, 09:52

laisar napisał/a:
Cytat:
wg badan w tej chwili nie cena a marka jest najwazniejsza dla polakow kupujacych samochod

...pod warunkiem, że ta marka to Volkswagen? <;

Ranking marek [w Polsce] (w nawiasie pozycja sprzed roku):
1. (3.) BMW,
2. (4.) Renault,
3. (-.) Volkswagen,
4. (5.) Mercedes,
5. (2.) Ford.
Źródło: http://moto.onet.pl/1581135,1,artykul.html

laisar - 2009-10-23, 10:15

O rrrany, ale pierdoły:

Cytat:
BMW jest najbardziej wartościową marką w branży motoryzacyjnej w Polsce [...] Analitycy PRESS-SERVICE Monitoring Mediów wzięli pod uwagę nie tylko ilość publikacji na temat koncernów w polskiej prasie, ale także ich jakość – wydźwięk, czy też zasięg.

- czyli to ranking ocen dziennikarzy nt marek, a nie klientów, którzy robią to w klasyczny sposób: "portfelami"...

Resident - 2009-10-23, 11:13

Portfelowo ranking miałby się tak:
Udział marek w rynku:
1. Fiat
2. Toyota
3. Skoda
4. VW
5 Opel
6. Ford

Źródło: http://www.autocentrum.pl...ota/28197_3.jpg

Edit: Chociaż w maju wygląda już tak:
1. Skoda
2. Fiat
3. Toyota, VW
4. Ford

Źródło: http://www.roadlook.pl/ak...e-i-v-2009.html

DAREK - 2009-10-23, 11:34

"Druga znaną mi grupa, to ludzie, którzy chcą kupić dobrze wyposażony samochód (elektryka, klimatyzacja etc.) za określoną kwotę. Najczęściej około 45-50 tysięcy złotych. Często ważna jest dla nich marka, ale byłem zaskoczony jak niedawno dużo ludzi kupiło Hyundaya i30, czy Kia Ceed. Traktują zakup samochodu jako rodzaj inwestycji. Co to jednak za inwestycja, jeżeli zaraz po wyjeździe z salonu traci on na wartości i wartość ta zmniejsza się z roku na rok."

Sukces Hyundaia a przede wszystkim Kii jest, według mnie, naprawdę wielki. Szczególnie Kia nie była na naszym rynku zbyt dobrze postrzeganą marką z zobaczcie obecne dane sprzedaży, szczególnie C'eeda. Koreańczycy zaproponowali nowoczesny i dobrze wyposażony samochód za atrakcyjną cenę i ludzie ruszyli do salonów. Renault przesadziło z siermiężnością, ubogim wyposażeniem, "bezpieczeństwem" Logana i dlatego nie odniosło w RP sukcesu. Ludzie wolą dopłacić te 10 tys. i jeździć zdecydowanie ładniejszym i nowocześniejszym samochodem, nawet takiej mało "prestiżowej marki" jak Kia. Stosunek ceny do jakości jest lepszy niż w Loganie. MCV to trochę inny przypadek i nie ma bezpośredniej konkurencji.
W sumie Renault nie mógł zaproponować Logana w takiej opcji wykończenia i wyposażenia czy rozwiązań technicznych jak C'eed bo pewnie straciłby klientów na megane.

Mikele - 2009-10-23, 11:58

Cee'd oraz i30 wygrywają bo to naprawdę bardzo dobre auta.

Różnica między tymi markami a Dacią jest niestety taka, że Rumunkę każdy pamięta sprzed "nastu" lat jako auto pod każdym względem fatalne, a Logan, MCV i Sandero jadą na tej opinii. Niektóre wady nowych Dacii natomiast faktycznie wyglądają, jakby powstały na desce kreślarskiej jako zabezpieczenie, żeby auta z rombem na masce też się sprzedawały.

Tak biorąc pod uwagę, że korzystamy z gotowych podzespołów Renault, nie eksperymentujemy i wsadzamy do Dacii to, co mamy już i sprawdzone - o ile podniósłby się koszt jednostkowy Logana gdyby miał w serii dwie poduszki czołowe, najlepsza wersja wyposażenia miałby jeszcze boczne w standardzie, plus pirotechnikę pasów, a w opcji możnaby było zamówić kurtyny ?

Koszty - minimalne, bo linie produkcyjne są przygotowane do montażu czołowych i bocznych, trzebaby było tylko zaadaptować montaż kurtyn plus wydać na etapie projektu Fazy II nieco kasy na testy. Potem tylko wysłać do NCAP i 4 gwiazdki byłyby z palcem w...

Nawet montaż sygnalizatora niezapiętych pasów daje jeden punkcik :) A skończyłoby się czepianie o bezpieczeństwo auta, które ma tyle samo gwiazdek co Fiat Panda, którego jakoś nikt się nie czepia i nie słychać mimo tysięcy na polskich drogach żeby były to jeżdżące trumny... :mrgreen:

laisar - 2009-10-23, 12:01

Wystarczyłoby wprowadzenie wersji pośredniej - od meganki tańszej i gorzej wyposażonej, ale wyglądającej lepiej niż aktualny Logan, a bliskiej "kijance". I zdaje się, że taki ma być właśnie "Logan II" (:

(Chociaż po prawdzie to już Sandero i fazie 2 Logana w najwyższej wersji niewiele brakuje...).


Z oceną działań Renault w pełni się zgadzam - sami chyba trochę nie wiedzą, co robić, jako te dziewice: "i chciałabym, i boję się" (;

laisar - 2009-10-25, 17:28

http://moto.pl/MotoPL/1,8...digo_Manza.html

Cytat:
W Indiach zaprezentowano nowy samochód marki Tata. Nazywa się Tata Indigo Manza i będzie pełnił funkcje eleganckiego sedana w klasie małych aut




Inna artykuł: http://www.motogazeta.moj...a,a,152338.html

Przyszłość będzie ciekawa... (:

Pablo78 - 2009-10-25, 17:58

Tak na marginesie to Tata Indigo sedan jest dostepny w Indiach równolegle ze znanym u nas kombi (SW):

http://www.tatacarsworldw...ndigo-sedan.asp

piotrres - 2009-10-25, 18:11

O rany, Hąda Mini-Siti ;-)

A T. Indigo to mi przypomnia ciut F. Palio

Pablo78 - 2009-10-25, 18:25

Mnie sie ten sedan nawet podoba... - to jest model obecnie dostepny, razem ze znanym u nas kombi - Indigo SW
piotrres - 2009-10-26, 00:19

sedan Indigo wygląda w widoku 3/4 od tyłu dość pokracznie.
Widać że najpierw powstało kombi, które potem ociosano do sedana.

"(...)Aja koza hindu tei, znaczy to: tak pieknej kozy jeszcze w Indiach nie widzeli..." Koziołek Matołek :mrgreen:


laisar napisał/a:
Wystarczyłoby wprowadzenie wersji pośredniej - od meganki tańszej i gorzej wyposażonej, ale wyglądającej lepiej niż aktualny Logan, a bliskiej "kijance". I zdaje się, że taki ma być właśnie "Logan II" (:
(...)
Z oceną działań Renault w pełni się zgadzam - sami chyba trochę nie wiedzą, co robić, jako te dziewice: "i chciałabym, i boję się" (;


Ciekawe kiedy pokaże się ten nowy "Logan Mk II "...
A niech już lepiej zostaną dziewicami konzystorskimi :lol: :lol: :lol:

laisar - 2009-10-26, 22:45

Wg aktualnych planów: 2012. Jak zawsze - życie zweryfikuje...


Cytat:
sedan Indigo wygląda w widoku 3/4 od tyłu dość pokracznie.

Jak to sedany, nie? <gd&r>

A bardziej serio: są w ogóle jakieś praktyczne przesłanki za istnieniem tego rozwiązania, czy jedynie degustibus?

* * *

http://moto.pl/MotoPL/1,8...y_na_rynku.html
- jedynie z kronikarskiego obowiązku, bo wiele nie napisali, a i komentarze w większości też takie jak zwykle...

laisar - 2009-10-27, 14:43

Fiat Qubo już był wcześniej wspominany w tym temacie, ale teraz pojawiła się wersja, którą można chyba uznać za bezpośrednią konkurencję Stepwaya - Trekking: http://www.roadlook.pl/ak...-sprzedazy.html


Pablo78 - 2009-10-27, 14:55

laisar napisał/a:
są w ogóle jakieś praktyczne przesłanki za istnieniem tego rozwiązania, czy jedynie degustibus?


Ale jakiego rozwiązania?

W ogóle sedanów jako takich, in genere?

borys68 - 2009-10-27, 17:21

Ahoj!
Nie wiem czy była wspominana, ale miemam, iż "stara" Octavia może być postrzegana jako konkurencja.
http://www.skoda-auto.pl/...CL10090901B.pdf
Dla miłośników psucia :) samochodów LPG jest ona dla silnika 102KM za darmo ...
Borys

laisar - 2009-10-27, 17:55

Cytat:
jakiego rozwiązania?

W ogóle sedanów jako takich

Dokładnie takich.


Cytat:
"stara" Octavia może być postrzegana jako konkurencja

Jeśli mówimy o MCV-ce, to nie tylko może, ale wręcz powinna - oczywiście kombi, bo skodowskim odpowiednikiem dla sedana i hatchbacka będzie Fabia.

I wszystko to patrząc jedynie na rozmiary - porównywanie cenowe to śliska sprawa...

ian - 2009-10-28, 17:13

Cytat:
Wystarczyłoby wprowadzenie wersji pośredniej - od meganki tańszej i gorzej wyposażonej, ale wyglądającej lepiej niż aktualny Logan, a bliskiej "kijance"


Kupujący często szuka samochodu eleganckiego, reprezentacyjnego, ładnie wykończonego. Dacia, gdyby nazywała się Renault i miałaby "normalne", samochodowe wnętrze, elegancką tapicerkę i kokpit też uzyskałaby znacznie lepsze wyniki sprzedaży. Chyba nawet przy ubogim wyposażeniu seryjnym. Ważny jest dobry wygląd.

DAREK - 2009-10-29, 07:54

Porównałem ceny I30 1,4 i Sandero 1,6 w wersjach base+ i laureate z doposażeniem o pakiet komfort i boczne poduszki. Różnica ceny to tylko ok. 5 000zł. W wyposażeniu występują pewne różnice (i30 - kurtyny, nowocześniejszy silnik, większe wnętrze, większy bagażnik, lepsze materiały wykończeniowe, wygłuszenie, niższe ubezpieczenie OC, dłuższa gwarancja; Sandero - zdalne sterowanie zamkiem, skórzna kierownica, regulacja fotela kierowcy, niższe ceny przeglądów). Oferta Hyundaia jest moim zdaniem lepsza. Dacia powinna obniżyć ceny lub wprowadzić nowocześniejsze silniki i lepsze wyposażenie. Polityka firmy jest jednak inna - np wycofanie silnika 1,6 16V z Logana i Sandero, brak silnika 1,4 16V, brak kurtyn w wyposażeniu dodatkowym, niezrozumiała niemożność zrobienia składanej kanapy w Loganie. Przy takim podejściu Dacia niestety nie sprzedaje się najlepiej, mimo wielu zalet.
piotrres - 2009-10-29, 09:24

a wejdź sobie w konfigurator Logana, i okazuje sie, że po drugim lifcie masz składaną kanapę!
Też nie rozumien dlaczego zrezygnowano (u nas) z 1.6 16V,
Przydałby się też jakiś 1.2 TCE
A parę dodatków z zakresu bezpieczeństwa biernego nie kosztowałoby zbyt wiele.
Wystarczy zobaczyć jak taniały w Dacii na przestrzni 4 lat kolejne airbagi...

Co do rynku PL, to zdaje się, że został przez Dacię olany, bo i tak się będzie kiepsko sprzedawać, w porównaniu z innymi krajami, więc nie warto się wysilać, a jedynie zaznaczyć woja obecnośc na mapie Europy. No proszę w Polsce też! :-/

DAREK - 2009-10-29, 10:25

W konfiguratorze LOGANA nie znalazłem rozkładanej kanapy
piotrres - 2009-10-29, 12:03

No to fragment zrzutu ekranowego Logana benzyniaka 87 KM,
z 4 poduchami i klimatyzacją.
Jak wół stoi w "Wyposażeniu standardowym":
składana kanapa.
Wreszcie ktoś wziął pod uwagę nasze postulaty ;-)

laisar - 2009-10-29, 12:31

Hmm, trzeba by sprawdzić organoleptycznie, bo pisać to sobie mogą różne rzeczy... <;

Inna rzecz, że faktyczne zrobienie jej składanej jest chyba bajecznie proste, bo o ile dobrze pamiętam, idealnie pasuje oparcie z Sandero. Więc może rzeczywiście zmienili...?



DAREK napisał/a:
Porównałem ceny I30 1,4 i Sandero 1,6 w wersjach base+ i laureate z doposażeniem
[...]
Różnica ceny to tylko ok. 5 000zł.

Dla niektórych "tylko", dla innych "AZ!"...


Cytat:
Dacia niestety nie sprzedaje się najlepiej

...w PL - w "normalnych" krajach (G, FR) radzi sobie co najmniej przyzwoicie.

Natomiast bardzo ciekawe jest, czy nawet jakby była rzeczywiście dużo lepsza, to czy by jej to u nas naprawdę pomogło...?

DAREK - 2009-10-29, 13:58

Dlatego Dacię trzeba porównywać do marek koreańskich. Jeszcze kilka lat temu Kia a nawet Hyundai to nie były zbyt prestiżowe marki i do tej pory nie są tak postrzegane. Z pewnością nie zyskują więc klientów szeroko rozumianym prestiżem i kierują się do ludzi patrzących pragmatycznie na zakup nowego samochodu. Analogia do Dacii jest oczywista.
Różnica z cenie jest ale jeżeli popatrzymy na wyposażenie i wykończenie, to jest zrozumiała. Gdyby Koreańczycy zaproponowali zubożonego i30, do poziomu Sandero, to pewnie cena byłaby bardzo zbliżona.

laisar - 2009-10-29, 21:19

Wszystko prawda, ale droższa, wykończona lepiej wyglądającymi materiałami Dacia musiałaby konkurować w ciaśniejącym segmencie - a tak jest właściwie bezkonkurencyjna w swoim. No chyba że mówimy o rozszerzeniu oferty w górę, przy zachowaniu już istniejącej - wtedy w pełni się zgadzam i do dawna zresztą to postulowałem (:

Należy się jednak liczyć z tym, że odium "francuzo-rumuna" może być w naszym kraju tymczasem i tak zbyt silne, żeby Dacia dobrze sobie w tej konkurencji poradziła - a takie "koreańczyki" miały szlak przetarty przez "japońców".

Wydaje mi się natomiast, że ta "tymczasowość" potrwa jeszcze z 5 lat, może niewiele dłużej - kiedy "Zachód" zacznie w większej ilości sprzedawać daciowe używki. I liczę, że wtedy się potwierdzi wysoka bezawaryjność Dacii...

No i na korzyść Dacii czas gra także z innego powodu: wymiany pokoleniowej... (:

paulus - 2009-10-30, 12:33

Porównałem Logana MCV z Octavią Tour Kombi - podobna wersje (5osobowa, z klimą, metalic, silnik benz. 1.6 16v).
Dacia ok. 47.500
Skoda ok. 52.500

Co kto woli .... różnica w cenie ok. 10%.

---------------------------------------------------------------------------------------------
Mój stary ma taką Octavię (tylko z full wypasem: climatronik itp.). Jeździłem nią trochę w wakacje. Fajne autko. Ma tylko jedną zasadniczą wadę ... nie ma wersji 7 osobowej. 8-)

---------------------------------------------------------------------------------------------
A tak w ogóle to Logana i Sandero jest z czym porównywać.
Inaczej się rzecz ma z Loganem MCV. To auto jedyne w swoim rodzaju. Ani to klasyczny kombiak (MCV ma drzwi a nie klapę z tyłu, jest wyższy), ani van (MCV jest wyraźnie mniejszy), ani auto typu Renault Kangoo (MCV jest bardziej osobowy, niższy ale dłuższy).

ian - 2009-10-30, 17:00

Dalej uważam, że wiele osób zwraca uwagę na cenę przy zakupie samochodu. Osoby zainteresowane kupnem Toyoty Corolli (czyżby była wyznacznikiem jakieś statusu ;-) ??) często z jej zakupu rezygnowały, gdyż była po prostu za droga. Kilka tysięcy to jednak duża różnica. Hatchback 5-drzwiowy był wyraźnie droższy od np. podobnego Forda Focusa, czy Renault Megane z nadwoziem sedan. Corolla w wersji podstawowej około 57 tyś. zł- za dużo, Focus, czy Megane 53 tyś. zł, czyli jeszcze w górnym pułapie możliwości finansowych (ceny sprzed kilku lat). Rewelacyjna okazuje się w tym porównaniu cena Opla Astry, którego można było wtedy kupić już za 44-45 tys. zł. Jakim cudem w rankingach sprzedaży utrzymuje się tak wysoko Skoda Octavia nie wiem, gdyż jak pamiętam jej cena była zawsze zbyt wygórowana (poza wyprzedażami).

Cytat:
Dacię trzeba porównywać do marek koreańskich. Jeszcze kilka lat temu Kia a nawet Hyundai to nie były zbyt prestiżowe marki i do tej pory nie są tak postrzegane.


Tak w sprawie marek koreańskich, a właściwie Hyundaya i Kii. Mogę coś niecoś powiedzieć o modelach sprzed 2003 roku. W II połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku wiele osób chętnie kupowało Hyundaia Accenta (dwie wersje z lat 1994-1999, zaokrąglone nadwozie i 1999-2003, kanciaste nadwozie), Kia Pride, czy Kia Rio (opływowy hatchback z silnikiem 1.3, czy był sedan?). Były to całkiem dobrze oceniane samochody o właściwej relacji ceny do jakości i wyposażenia. Kia Rio 1.3 hatchback można było kupić za 31.500-32.500 tyś. zł w 2001?, 2002? roku, Kia Pride trochę wcześniej (1999?, 2000?) za około 24-25 tyś. zł. Ceny Hyundaia Accent nie pamiętam dokładnie-chyba około 35.500-36.000 za 3 trzydrzwiowego hatchbacka, był jednak generalnie droższy o około 4 tyś. zł.

Podstawowe wady tych samochodów według ocen użytkowników dotyczyły w zasadzie tylko rozwiązań technicznych:
- beznadziejnie słabe opony kumho oferowane w najtańszych wersjach wyposażenia
- słabe amortyzatory (Kia Rio), usterki zawieszenia wynikały ze zbyt delikatnej konstrukcji jego elementów jak na polskie drogi, już po około 30.000 tys.km wymiany wymagały niektóre elementy
- mało precyzyjny i słabo wyczuwalny układ kierowniczy, podczas jazdy na wprost ściągał w lewo, lub prawo, samodzielnie decydował w którym momencie skręcić, trudne prowadzenie na mokrej, lub śliskiej nawierzchni (tak ogólnie o Hyundaiu i Kii)
- korozja nadwozia, szybko postępująca (tylko Hyundai Accent z lat 1994-1999, także jego poprzednik Hyundai Pony)

Ponadto:
- słaby serwis (głównie Kia)
- długi, kilkutygodniowy czas oczekiwania na części zamienne

Jest to jakieś porównanie do czasów obecnych i modelu Dacii.

laisar - 2009-10-30, 19:43

Cytat:
- słaby serwis (głównie Kia)
- długi, kilkutygodniowy czas oczekiwania na części zamienne

Jest to jakieś porównanie do czasów obecnych i modelu Dacii.

Drugi punkt to fakt - przynajmniej w odniesieniu do niektórych części - ale w pierwszym Dacia, korzystająca przecież z renówkowej sieci, zdaje się po prostu nie odbiegać od średniej - regularnie słychać narzekania na wszystkie marki pod tym względem... Co tym bardziej dziwi w świetle doniesień, że zyski koncernów przesunęły się ze sprzedaży samych aut na właśnie "usługi posprzedażne" - a jakoś niezbyt widać, żeby starali się przyciągnąć klientów /:

psur - 2009-11-02, 10:42

Cytat:
A bardziej serio: są w ogóle jakieś praktyczne przesłanki za istnieniem tego rozwiązania (czyli sedanów - przyp. psur), czy jedynie degustibus?


Oczywiście. Na przykładzie Logana z czasów gdy go kupowałem: sedan był za 29 tys. zł, a kombi 34 tys. zł (i to np. bez regulacji lusterek ze środka, bez tylnej wycieraczki, czyli trochę nieużywalne). Czyli po pierwsze cena - sedany są tańsze.

Załóżmy też, że w tym czasie byłoby dostępne Sandero w tej samej cenie. Jednak jego bagażnik to tylko 320 l przy 510 l Logana, czyli zaledwie 62% pojemności sedana. Czyli na tym przykładzie niemal dwa razy większy bagażnik niż w hatchbacku. Zatem duży bagażnik - to druga zaleta praktyczna.

Po trzecie zaś - i tutaj mamy przewagę zarówno nad kombi jak i hatchbackiem - sedan ma odizolowaną kabinę od bagażnika. To również zaleta praktyczna, gdy np. pakujemy duże zakupy na mrozie, a żona może w tym czasie spokojnie nakarmić małe dziecko w kabinie.

Można by jeszcze kilka praktycznych zalet wymienić, ale generalnie to sedan jest pod względem praktyczności czymś pośrednim między kombi a hatchbackiem - duży bagażnik, a jednocześnie niższa cena, mniejsze auto i spalanie itp.

Zresztą było to już wałkowane wiele razy i najwyższy czas sobie przyswoić, że sedan również ma zalety praktyczne w porównaniu z innymi nadwoziami!

Co nie przeszkadza, że następne auto na jakie się zamierzam w przyszłości to kombi, a konkretnie MCV 7 os. :) Ale to na razie odległa przyszłość.

laisar - 2009-11-02, 12:42

Rozmiar auta to rozmiar auta, bez względu na jego konfigurację: można kupić małego kombiaka lub większego sedana - albo na odwrót - więc nie jest to żaden argument za czymkolwiek. Tym bardziej, że do pytania skłonił mnie właśnie przykład tego Indigo - rozmiar jest właściwie identyczny, kombi ma tylko po prostu więcej szyb i dachu (; (No i w efekcie bagażnika, rzecz jasna - nawet jeśli na co dzień używa się raczej jego podobnej objętości: poniżej linii okien).

Izolacja akustyczna i termiczna - tu 2 x OK, przyjmuję do wiadomości, chociaż waga tych cech i przekładanie się ich na komfort są oczywiście bardzo zmienne dla różnych osób (np ja jednak wolę więcej miejsca na nogi i nad głową).


Cytat:
czas sobie przyswoić, że sedan również ma zalety praktyczne

No właśnie jakoś nie mogłem nic wymyślić, ale też wcale nie zakładałem, że ich nie ma - stąd moja dociekliwość (;


Cytat:
nie bez powodu limuzyny to wlasnie nadwozia sedan

Obstawiałbym raczej głównie konserwatyzm / przyzwyczajenie - możliwe są projekty, zapewniające nawet więcej komfortu mimo kombi-podobnej karoserii (samo odizolowanie przedziału bagażowego to przecież żadna sztuka), tyle że akurat w limuzynach nie chodzi o praktyczność, więc w tym przypadku jest ona zbędna.

Natomiast wśród zwykłych kierowców "niemodność" sedanów nie wynika chyba raczej z faktycznej "mody", tylko jednak z przewagi praktyczności innych rodzajów nadwozia, rekompensującej ewentualne niewielkie obniżenie komfortu.

Ważne, że wybór istnieje - i jak widać mimo wszystko na drogach wcale nie brak "kuferkowców"... (:

swissman - 2009-11-02, 14:50

Andrzej napisał/a:
w końcu wyszło, że jak bym od razu kupił polski rower to bym dał tyle samo tylko się nie nalatał i nie nawkurzał.


przepraszam, a te "polskie" rowery to nie maja nigdzie napisane "made in china"? wszystkie czesci sa produkowane i skladane w Polsce?

laisar - 2009-11-02, 15:12

Nad głową to akurat w Sandero jest więcej miejsca - ale fakt, że "kosztem" kolan...
laisar - 2009-11-03, 14:16

Do końca roku trwa jakaś promocja u Nissana, dzięki czemu Note i Tiida, zbliżone do obu mniejszych Daciek rozmiarami, upodobniły się do nich także nieco ceną i są obecnie dostępne od ok 39 kzł:

Przykładowe porównanie z Note:

http://www.samar.pl/__/__...%22%5D/__1.html

- ociupinkę wyższy, znacząco węższy, na długość - pomiędzy daćkami, bagażnik najmniejszy, spalanie w mieście sporo niższe...

Chyba ciekawa oferta.

wox - 2009-11-03, 17:52

Dla mnie "na papierze" (i w realu pewnie też) wygrywa jednak Sandero. Na korzyść Note przemawiają troszkę atrakcyjniejsze warunki gwarancji.
Mariusz - 2009-11-03, 18:51

To prawda. Dłuższa gwarancja na lakier i perforację
laisar - 2009-11-03, 19:32

Wszystko zależy czego się szuka - Daćki zazwyczaj wygrywają rozmiarami, a wydaje się też, że można też mieć nadzieję na wysoką bezawaryjność (przynajmniej w poważniejszych sprawach). Jeśli jednak dla kogoś bardziej istotne jest wyposażenie - czujniki deszcze, ESP, kurtyny, wyciszenie, skóra itd - to zapewne takie oferty jak Nissana mogą skusić...
piotrres - 2009-11-04, 17:14

Kolega ma Note'a 1.4 88KM i z jego relacji wynika, że spalanie katalogowe jest znacząco zaniżone. Miasto: ok. 9,0 l/100 km No i bardziej przymulasty od Dacii jeśli chodzi o przyspieszenie...


Edit 17:41
Kratylos napisał/a:
laisar napisał/a:
Rozmiar

Izolacja akustyczna i termiczna - tu 2 x OK, przyjmuję do wiadomości, chociaż waga tych cech i przekładanie się ich na komfort są oczywiście bardzo zmienne dla różnych osób (np ja jednak wolę więcej miejsca na nogi i nad głową).


[.. (:

wlasnei w sedanach - w porownaniu do aut z ucietym bagaznikiem :) jest wiecej miejsca na glowe i szczegolnie - kolana, to widac w sandero logan wystarczy posiedziec tu i tu i wszystko jasne...
ja kupowalem auto gdy zona byla w ciazy i wiedzialem ze na tylniej kanapie bedze sie sporo dzialo i miejsca bedzie na to potrzeba a nowa pasazerka bedzie potrzebowala ciszy i komfortu ;)

Przychylam się do tej opinii...

Ponadto,jak pisze mój szanowny kolega po fachu, dr inż. Janusz Piechna z PW:
"...Z technicznego punktu widzenia nadwozie trójbryłowe wydaje się jak najbardziej racjonalnym rozwiązaniem. Bryła pierwsza, kryjąca silnik i układ przeniesienia napędu, oraz bryła trzecia mieszcząca bagażnik, nie przeszkadają w uzyskaniu dobrej widoczności z kabiny pasażerskiej, stanowiącej bryłę drugą, Jednak z punktu widzenia aerodynamiki kształt ten jest skomplikowany i niezbyt opływowy..."
"...Odchylenie szyby tylnej o kąt 30 stopni. nie powoduje oderwania opływu..."[1]

Przez co tylna szyba paskudzi się znacznie mniej niż hatchbackach, kombi, czy miniwanach,
gdzie prawie zawsze jest brudna...
Mniejszy Cx sedanaw porównaniu z "bezogonowcem"
Dla przykładu:
Clio II: Cx=0,38 Stara Thalia/Symbol Cx=0,36
doklejenie kufra zabrało ΔCx=-0,02

W przypadku strzału z tyłu strefa zgniotu jest dłuższa
Większy bagażnik niż hatchbacku.
Wada: mały otwór załadunkowy. Tu przydałoby się rowiązanie jak z Octavii Grandtour, "liftbacksedana" ;-)

Z drugiej strony częstym widokiem jest "hatchback w trasie" załadowany "po kryszu" ;-) ,
bo przecież można zsunąć/wyjąć roletę. Zero widoczności do tyłu i niebezpieczeństwo oberwania czymś ciężkim w głowę I.C.E...

___________________________________________________________
[1] J. Piechna "Podstawy aerodynamiki pojazdów", WKŁ, Warszawa 200 r. str. 119-133

laisar - 2009-11-06, 09:08

http://www.francuskie.pl/wiadomosci/5043
- Peugeot 207 sedan:






borys68 - 2009-11-06, 11:51

Ahoj!
Oglądałem strone "od dołu" - pierwsza myśl na widok zdjęć tego Peżota - "nowy Tata Indica sedan?"
Borys

psur - 2009-11-06, 13:00

A mówią, że to Logan jest brzydki... ? Szczególnie po FL Logan sedan prezentuje się naprawdę ładnie w porównaniu np. z takim Peżotem.
wox - 2009-11-06, 15:22

Paskuda :mrgreen:
Seal - 2009-11-06, 21:33

Światła z tyłu to jakby z nowej Corolli :mrgreen:
piotrres - 2009-11-07, 01:01

Widać, że kufer został przyklejony troszkę na siłę, tak jak w Thalii Mk. I
Lgan jest tu o wiele bardziej spójny stylistycznie...

borys68 - 2009-11-07, 09:07

Ahoj!
Ten peżot piękny nie jest, ale ...
- widziałem już brzydsze
- jest sedanem, co a priori stawia go wyżej niż większośc heczbeków

Borys

Pablo78 - 2009-11-07, 14:54

psur napisał/a:
Szczególnie po FL Logan sedan prezentuje się naprawdę ładnie w porównaniu np. z takim Peżotem.


Bezapelacyjnie! 8-)

maciek - 2009-11-08, 17:44
Temat postu: Skoda - Nowy konkurent
http://moto.onet.pl/15832...kul.html?node=2


o tuż Skoda chce wprowadzić z powrotem na rynek Felicie. Będzie to samochód pomiędzy Fabią a Octavią. Cena ma wynosić około 43-45tys złotych.
Przypuszczam żę będzie to samochód z pogranicza klasy B/C będzie duży jak C a wypo będzie miało z B

ostatnio czytałem na Auto świecie lub Motorze

Seal - 2009-11-08, 20:46

Mówi się też o nowym UNO produkowanym w Serbii
laisar - 2009-11-09, 10:10

O Uno nie słyszałem, raczej o jakimś "maluchu" - http://www.roadlook.pl/ak...ka-zastava.html

Cytat:
Fiat rozważa wprowadzenie do produkcji swojego najmniejszego modelu samochodu pod marką Zastava. Będzie to małe auto miejskie zbudowane na skróconej platformie Panda i 500

Seal - 2009-11-09, 17:12

laisar napisał/a:
O Uno nie słyszałem, raczej o jakimś "maluchu

Laisar a to czytałeś? http://moto.onet.pl/15831...kul.html?node=2

laisar - 2009-11-09, 23:00

Teraz już tak (; - chociaż wygląda na to, że to wciąż raczej plotki nt plotek (prawie jak z tym kryzysem <; ).
piotrres - 2009-11-10, 19:17

Zważcie, że plotka w naszej Ojczyźnie czesto ma moc sprawczą.
Poproszę o plotki nt. jakiego wytwornego acz taniego sedana made in Dacia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
O "Myszce" to słyszę już od roku, ale czy to jest konkurent konkurencja dla Logana ?
Już raczej dla "Smarta" ;-)

ian - 2009-11-17, 12:26

Być może jest to nowa Felicia o której była już mowa na forum. Byc może coś innego... Jednak sam w sobie ten tekst to jakieś kuriozum. Jak samochód ma być konkurencyjny dla Logana jesli jego podstawowa wersja może kosztować nawet 12.000 tysiecy euro :shock: ? Czesi mają jakieś bardzo dziwne pojęcie niskiej ceny. Koszmar... Rozumiem 8.000-9.000 tysięcy euro. Dacia wprowadzając Logana na rynek reklamowała go jako samochód za 5000, a później za 7000 euro. To był szok dla branży.

Nowy model Skody konkurentem dla Logana

Za około dwa lata w gamie marki Skoda pojawi się nowy model pozycjonowany między Fabią i Octavią, który będzie konkurentem w tym samym segmencie rynku co Dacia Logan. Chodzi tu o auto, które przy kompaktowych wymiarach nadwozia oferować będzie przestronną kabinę pasażerską. Szefowie Skoda Auto podkreślają, że chodzi tu o model, który w pierwszej kolejności szykowany jest z myślą o klientach w krajach rozwijających się.

Ceny oscylować mogą między 10 000 a 12 000 EUR.

Wiadomo już natomiast na 100%, że w roku 2011 Skoda wprowadzi na rynek własną wersję modelu, który powstanie na bazie koncepcyjnego VW Up! Będzie to samochód o długości około 3,5 m, a miejscem produkcji będą zakłady koncernu pod Bratysławą na Słowacji.

Data publikacji: 2009-11-16, Autor: Rafał Żaglewski

laisar - 2009-11-19, 01:16

Za to Tata faktycznie się stara - http://www.samar.pl/__/__...la-każdego.html
piotrres - 2009-11-19, 09:27

ciekawe kto im tego diesla zaprojektował...
borys68 - 2009-11-19, 09:33

Ahoj!
Tata dizla o takiej mocy oferuje już od dawna. Sam pół roku tremu jeździłem wersją kombi - Indigo - z tym silnikiem. A w cenniku te dwa silniki są "odkąd pamiętam" - czyli odkąd znalazłem dilera, tzn. jakoś wiosną tego roku ...
http://www.tatawarszawa.pl/
Borys

laisar - 2009-11-19, 10:39

Był, ale z notki zrozumiałem, że nowa jest - niższa - cena...
borys68 - 2009-11-19, 14:10

Ahoj!
Tak, ciachnęli ok dwóch tysięcy. Teraz Indica dizel jest o około 10 tysięcy tańsza o Logana z takm silnikiem. Wiem, wiem Indica mniejsza, i do tego od jeszcze mniej poważanego producenta ...
Borys

laisar - 2009-11-19, 14:51

Czniam poważanie, ale pod względem jakości materiałów, a przede wszystkich ich montażu to jest naprawdę marnie - tak na poziomie tanich chińskich zabawek /: I o ile same w sobie kiepsko spasowane i cienkie plastiki, grożące pęknięciem od samego patrzenia, nie są może specjalnie istotne, to wzbudzają - chyba uzasadnioną - niepewność, czy aby tak samo nie została potraktowana reszta konstrukcji. A zwłaszcza jej co ważniejsze elementy...

Odpowiedź poznamy za parę lat, po raportach awaryjności, ale na dziś ja bym się chyba nie odważył eksperymentować.

Natomiast jeśli komuś pasuje - to świetnie, zawsze powtarzam, że lepiej jest mieć wybór (:

piotrres - 2009-11-19, 15:43

...i stąd właśnie zadałem pytanie o silnik:
Czy jest to podróbka/licencja uznanego producenta, czy też, Owoc myśli hinduskiego robotnika i pracy rąk tamtejszego inzyniera. czy jako tak :mrgreen:
Bo szczerze mówiąc obawiałbym sie czegoś takiego bardziej niż "awaryjnych dCi"

laisar - 2009-11-19, 15:50

Szybkie gugiel i... http://www.autocarindia.c...ils.asp?ID=1092

Cytat:
The Safari’s new three-litre Direct Injection Common Rail (DiCOR) engine has been derived from a simple direct injection motor that has done duty in Tata’s successful 407 light truck and Sumo-based Spacio. In contrast to the motor’s basic architecture, Delphi-TVS’s second-generation common rail system which Tata has fitted onto this engine is state-of-the-art.


(Ale czy ta wcześniejsza konstrukcja jest samodzielna to już mi się nie chce szukać d: ).

borys68 - 2009-11-19, 18:16

Ahoj!
Chyba to samodzielna konstrukcja. Tak przynajmniej rozumiem z wikipedi.
Borys

wox - 2009-11-19, 19:53

Dziwny ten silnik - 70 KM i 140 Nm, a "nasz" słabszy diesel ma 68 KM, ale za to 160 Nm (a większy moment obrotowy jest ważniejszy).
benny86 - 2009-11-19, 22:01

Wracając do tematu - co myślicie o konkurencji dla Loganki jaką może być Chevrolet Aveo (sedan, hb bardziej z sandero może konkurować chyba....)
Za rok o tej porze rodzice chcę kupić coś nowego więc zacząłem teraz śledzić wyprzedaże i jak na razie w grę wchodzą
a)Logan - Laurette za ok 33tysiaki (mam dziwne wrażenie graniczące z pewnością że to on zawita do rodziny....)
b)Aveo sedan - z klimą za ok36tys (ale reszta wyposażenie, wygląd i ogólnie cała reszta już mniej ciekawa)
c)Hyundai i20 - 34,9tys podobno ma już klime i radyjko, reszta wyposażenia seryjne (podstawowa wersja)
d)Nissan Micra- odpada.... wygląda jak rozdeptana żaba na siwym chodniku...
e)Thalia - z klimą za ok 36-37tysiaków...

A teraz zadanie dlwa Was:
Czy i dlaczego wybór powinien paść na Logana??

laisar - 2009-11-19, 22:23

Kiedy w wcale nie jest powiedziane, że powinien (;

Np dla 2 osób do miasta to akurat Micra powinna być rewelacyjna... (abstrahując na chwilę od ceny z kosmosu jak za takie maleństwo).

benny86 - 2009-11-19, 22:31

No ale jednak auto ma być bardziej wszechstronne... taka typowa, co dzienna eksploatacja typu praca, zakupy, w weekendy albo w wakacje jakiś dalszy wyjazd, bagażnik też się przyda sensownej wielkości... Ogólnie jak się rozglądam na rynku co jest dostępne to zawsze (prędzej czy pózniej)wracam myślami do Dacii.. intrygują mnie tylko trzy sprawa
a)problemy z korozją (czy są, jak poważne, czy wart doinwestować w jakies zabezpieczenie typu chest ruck)
b)ogólna niezawodność (zwłaszcza 1.4 benzynowca w wersji Laurete, czy problemy z zaworami są jakieś poważne czy sprawa rozdmuchana tak jak wtryskiwacze w dci)
c)Czy były momenty że myśleliście sobie "cholewcia, mogłem kupić auto X lu Y niż tą Daćkę....

KaS602 - 2009-11-19, 23:29

benny86 napisał/a:
problemy z korozją

Do tej pory pojawiło (na forum) kilka przypadków, gdzie faktycznie pojawiły się jakieś ślady korozji na lakierze...
benny86 napisał/a:
ogólna niezawodność (zwłaszcza 1.4 benzynowca w wersji Laurete, czy problemy z zaworami

Problemi z zaworami pojawiają sie po "zagazowaniu"...
benny86 napisał/a:
Czy były momenty że myśleliście sobie "cholewcia, mogłem kupić auto X lu Y niż tą Daćkę....

U mnie jeszcze nie... (odpukać i pomimo tego : http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1128 )

laisar - 2009-11-20, 00:09

Cytat:
No ale jednak auto ma być bardziej wszechstronne

Tylko że pozostaje kwestia wagi poszczególnych cech - np z wymienionych, Logan jest największy, ale kosztem komfortu. I dla jednych osób będzie to wystarczającym powodem, żeby się na niego zdecydować, ale dla innych odrobina więcej komfortu Thalii przeważy nad jej nieznacznie mniejszą wielkością...

Każdy zatem sam musi się zastanowić, co jest dla niego najistotniejsze w aucie, a jakie cechy są na kolejnych miejscach.


Cytat:
intrygują mnie tylko trzy sprawa

"a" i "b" to raczej kwestia pecha niż ogólnej jakości Logana - w pozostałych markach też tak można trafić, a Daćka jak na razie jest pozytywnie powyżej średniej w takich sprawach.

"c" - co jakiś czas, [wy]park[ow]ując (; ale przechodzi mi zaraz po oddaleniu się o więcej niż 15 m od ciasnego miejsca parkingowego i nie pojawia się w innych sytuacjach ((((:

Beckie - 2009-11-20, 09:08

benny86 napisał/a:
c)Czy były momenty że myśleliście sobie "cholewcia, mogłem kupić auto X lu Y niż tą Daćkę....

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Logan MCV nie ma konkurencji (oczywiście biorąc pod uwagę moje potrzeby i możliwości).
laisar napisał/a:
"c" - co jakiś czas, [wy]park[ow]ując (; ale przechodzi mi zaraz po oddaleniu się o więcej niż 15 m od ciasnego miejsca parkingowego i nie pojawia się w innych sytuacjach ((((:

Często zdarza mi się nie trafić "na raz" pomiędzy dwa samochody zaparkowane zbyt blisko siebie. Ale ... "taki los".

laisar - 2009-11-20, 09:45

Ba - mnie się właśnie czasem udaje zaparkować na raz... (no ale to w połowie wina ciasnoty w miejscach gdzie zazwyczaj bywam) (;
Beckie - 2009-11-20, 11:03

Mi się zdarza nie trafić bo, z reguły ciasne miejsca (po szybkim rzuceniu okiem) omijam. :mrgreen:
laisar - 2009-11-20, 12:19

Gdybyś wiedział, że jest to jedyne miejsce jakie znajdziesz w ciągu najbliższych 15 minut, to nie byłbyś takich wybredny (;

Gorzej, że dokładnie tak samo mam pod domem - uliczki nawet szerokie, ale zastawione tak, że inaczej jak "na 3" (albo 4, 5 czy nawet 6) to się po prostu czasem nie da...

benny86 - 2009-11-20, 22:42

Ja w escorcie nie mam wspomagania, więc przeważnie parkuję na 2 razy tyłem do rzędu,ale przy odrobinie wprawy, pomimo ciasnoty przed blokiem parkowanie to nie problem... zastanawia mnie wspomniana różnicaw komforcie jazdy pomiędzy Loganem a Thalią...? jest to jakaś zauważalna,spora różnica?
Myślicie, że po przesiadce z pełnoletniego escorta Loganka da jakiś komfort jazdy?
Ford stary bo stary,ale zawieszenie świetnie trzyma auto na wybranym torze jazdy, tyle że powyżej 2,7-3tys obr/min zaczyna byc głośno...

Beckie - 2009-11-20, 22:53

benny86 napisał/a:
Myślicie, że po przesiadce z pełnoletniego escorta Loganka da jakiś komfort jazdy?

Niebo - ziemia. Logan - escort.
Po za tym nie ma strachu przy konieczności zjechania z asfaltu.

Seal - 2009-11-20, 23:00

benny86 napisał/a:

Myślicie, że po przesiadce z pełnoletniego escorta Loganka da jakiś komfort jazdy?
Ford stary bo stary,ale zawieszenie świetnie trzyma auto na wybranym torze jazdy, tyle że powyżej 2,7-3tys obr/min zaczyna byc głośno...

Według mnie do tego wszystkiego jeszcze dochodzi kwestia motoru jaki sobie wybierzesz.

kier - 2009-11-20, 23:44

Cytat:
Myślicie, że po przesiadce z pełnoletniego escorta Loganka da jakiś komfort jazdy?


Chłopie, ja się przesiadłem :D, przez kilka kilometrów nie będziesz silnika słyszał. Jak z salonu wyjeżdżałem to na każdym skrzyżowaniu zastanawiałem czy mi nie zgasł :D

--
pozdrawiam
kierek

laisar - 2009-11-21, 02:12

Cytat:
zastanawia mnie wspomniana różnicaw komforcie jazdy pomiędzy Loganem a Thalią

O komforcie pisałem, ja, trener Jarząbek (; więc wyjaśnię - nie chodziło o "komfort jazdy"w sensie prowadzenia (wszak każdy ma własne upodobania co do miękkości zawieszenia i precyzyjności układu kierowniczego), tylko o jakość materiałów wykończeniowych...

laisar - 2009-12-08, 08:42

http://www.roadlook.pl/ak...9-9-tys-zl.html

- nie przyglądałem mu się wcześniej zbyt dokładnie, ale rozmiarami odpowiada zdaje się mniej więcej Sandero, zatem ocena wartości zależy od wyposażenia.

borys68 - 2009-12-08, 12:44

laisar napisał/a:
http://www.roadlook.pl/aktualnosci/kia-venga-cena-w-polsce-od-39-9-tys-zl.html

- nie przyglądałem mu się wcześniej zbyt dokładnie, ale rozmiarami odpowiada zdaje się mniej więcej Sandero, zatem ocena wartości zależy od wyposażenia.


Błeee - heczbek ...
Borys

benny86 - 2009-12-08, 16:01

Venga z klimą 42,9tys zł, załóżmy że odpowiednikiem będzie Sandero Arctica w cenie 34,0tys zł (z tego co pamiętem tyle kosztuje bez promocji) czyli mamy różnicę 7,9tys zł więc jak dla mnie to kiepska konkurencja.... Owszem,plusem jest 5 letnia gwarancja, ale w Dacii można sobie wydłużyć 3letnią gwarancję o kolejne 2 lata...
laisar - 2009-12-08, 17:48

Dla Ciebie kiepska, ale jeśli wyposażenie będzie jakieś wyjątkowo bogate, a ktoś takiego właśnie będzie potrzebował, to być może dla niego Venga okaże się jednak silną konkurencją...
maciek - 2009-12-08, 18:00

jak Vega będzie miała w standardzie ESP , radio, elektryka przodu + lusterka, silnik 90kM to już jest coś
benny86 - 2009-12-08, 19:38

laisar napisał/a:
jeśli wyposażenie będzie jakieś wyjątkowo bogate, a ktoś takiego właśnie będzie potrzebował, to być może dla niego Venga okaże się jednak silną konkurencją...


Ok, ale przecież przy takiej różnicy cenowej mogę sobie doposażyć maksymalnie Daćkę do odpowiedniego poziomu, albo (jeśli komuś nie zależy na specjalnym wypasie, a wśród amatorów Dacii chyba takich ludzi nie brakuje) można sobie wziąść diesla w cenie Vengi. POza tym wątpię, żeby Venga w standardzie miała jakiś wypas-wyposażenie (choć pewnie będzie lepsze od Dacii, ale przy takiej różnicy na kasie to oczywiste)

Wydaje mi się że Kia modelem Venga chce jednak konkurować z bardziej "klasycznymi" autami segmentu B (Corsa, Punto Evo, itp itd)... Dacia to klasa budżetowa, ale jak się okazuje może też konkurować z "resztą świata" - pod warunkiem że wlaściciel nie musi leczyć kompleksów poprzez "odpowiedni" znaczek producenta na masce samochodu

laisar - 2009-12-08, 20:01

Cytat:
mogę sobie doposażyć maksymalnie Daćkę do odpowiedniego poziomu

Z jednym jednakże zastrzeżeniem: nie wszystko w Dacii jest po prostu dostępne.

I wcale nie mówię, że wszelkie czujniki deszczu, zmroku, elektryczne ustawianie tego czy śmego czy kilkanaście innych wynalazków na pewno w owej Vendze będą - ale kilku z nich w Dacii na pewno nie ma i nie zapowiada się, żeby w najbliższej przyszłości raczej były, a dla niektórych osób może to być istotne.

Pozycjonowanie czy w ogóle segmenty to serdecznie czniam, nie widzę z nich najmniejszego zysku dla siebie - a to jedyna coś warta dla mnie warta miara rzeczy (; A nawet wręcz przeciwnie: dość często jest to dla potencjalnego klienta szkodliwe. Daleko nie szukając: jestem przekonany, że brak w Dacii wielu wyżej wzmiankowanych elementów wyposażenia - nawet za sowitą dopłata, rekompensującą konieczne dla producenta inwestycje - bierze się właśnie z takich działań. "Chcesz je - kup prawdziwe renault"...

benny86 - 2009-12-08, 21:38

laisar napisał/a:
I wcale nie mówię, że wszelkie czujniki deszczu, zmroku, elektryczne ustawianie tego czy śmego czy kilkanaście innych wynalazków na pewno w owej Vendze będą - ale kilku z nich w Dacii na pewno nie ma i nie zapowiada się, żeby w najbliższej przyszłości raczej były, a dla niektórych osób może to być istotne

Wszystko zależy od podejścia, mnie osobiście podoba się w Daci prostota konstrukcji i brak tysiąca super/hiper/mega wynalazków, które po okresie gwarancyjnym są potencjalnym żródłem poważnych wydatków


laisar napisał/a:
Pozycjonowanie czy w ogóle segmenty to serdecznie czniam, nie widzę z nich najmniejszego zysku dla siebie

Z jednej strony masz rację, bo w codziennej eksploatacji zwraca się uwage na konkretne walory auta, a nie na to do którego segmentu zaliczą go (niezawsze obiektywni) dziennikarze motoryzacyjni, ale z drugiej strony zawsze jest to jakiś punkt odniesienia, coś co pomaga usestymatyzować dość szeroki wybór samochodów na rynku...

laisar - 2009-12-08, 21:58

Ba, mnie też się właśnie podoba prostota - ale jednak szkoda, że pewnych rzeczy, ważnych dla innych osób niż ja, nie ma z jednego powodu: "bo nie".

A punkt odniesienia to stanowią dane obiektywne: rozmiary, osiągi, poszczególne elementy wyposażenia, paleta opcji - a na końcu jak się powyższe mają do cen.

W ramach poszczególnych klas są zbyt duże rozbieżności, żeby wystarczyło powiedzieć: "Chcę kompakta!" - i w tej chwili przypisywanie do segmentów służy jedynie celom reklamowym. A takie (dez)informacje to ja czniam d:

piotrres - 2009-12-09, 00:36

laisar napisał/a:
"Chcę kompakta!"

chodzi o spłuczkę ?! ;-)

mekintosz - 2009-12-09, 01:16

wox napisał/a:
Ja po przygodzie z Fusionem ... do Forda pewnie długo nie wrócę.


Co Ci sie z Fusionem przytrafilo ? Fusion, Sandero, SX4, Sedici - samchody nie bedace SUVami ale o zwiekszonym przeswiscie. Stad pytam o forda ?

Mikele - 2009-12-09, 11:30

Z Fusion całkiem sporo osób miało kłopoty.

Z najbardziej mi znanych wymienię tylko mojego dobrego kumpla, który właśnie Fordem jeździł jako służbowym autem i poza wygodą i pojemnością auta (co jest dyskusyjne i subiektywne) narzekał na elektronikę i klimatyzację...

Dlatego jak wiadomo nie kupuje się nie tylko Fszystkich Francuskich, ale i Fordów :)


Pozdr.

Martens - 2009-12-09, 13:05

Mikele napisał/a:
Z Fusion całkiem sporo osób miało kłopoty.

U mnie w rodzinnej "flocie" jeździ od sześciu lat, żadnych problemów, jesteśmy z niego bardzo zadowoleni.

wox - 2009-12-09, 17:07

mekintosz napisał/a:
wox napisał/a:
Ja po przygodzie z Fusionem ... do Forda pewnie długo nie wrócę.


Co Ci sie z Fusionem przytrafilo ? Fusion, Sandero, SX4, Sedici - samchody nie bedace SUVami ale o zwiekszonym przeswiscie. Stad pytam o forda ?


Liczne przecieki - miska olejowa, przekładnia kierownicza, pompa wody (na szczęście na gwarancji). Do tego sławetna korozja (u mnie lewe drzwi, u kumpla wszystkie - w 3-letnich autach). Koszmarny serwis - zwłaszcza w Nowym Sączu. I jeszcze jakieś tam drobnostki.

Fusiona do SX4, czy Sedici bym nie porównywał; te ostatnie mają przynajmniej coś wspólnego z napędem 4X4

Resident - 2009-12-31, 14:01
Temat postu: Tani samochód od Toyoty (wideo)
Na kilka dni przez oficjalną premierą, która ma się odbyć na targach motoryzacyjnych w New Delhi, Toyota zaprezentowała teaser nowego, taniego sedana. Samochód ma być konkurentem dla Dacii Logan.

Samochód ma się nazywać Etios i powinien trafić do sprzedaży pod koniec przyszłego roku. Auto będzie napędzane niewielkimi silnikami benzynowymi.

Koncept ma zostać zaprezentowany na targach motoryzacyjnych w Delhi. Jak podaje producent auto ma być w 90 proc. zgodne z wersją produkcyjną. Etios ma pojawić się w sprzedaży pod koniec 2010 roku.

Samochód będzie mógł być wyposażony w 1,4 litrowy silnik diesla i 1,2 lub 1,3 litrowy silnik benzynowy z modelu Yaris.

http://moto.onet.pl/15920...ul.html?node=16

Seal - 2009-12-31, 23:20

laisar napisał/a:
O Uno nie słyszałem, raczej o jakimś "maluchu

Seal napisał/a:
Laisar a to czytałeś? http://moto.onet.pl/15831...kul.html?node=2

laisar napisał/a:
Teraz już tak (; - chociaż wygląda na to, że to wciąż raczej plotki nt plotek (prawie jak z tym kryzysem <;

Laisar to chyba już nie są plotki :mrgreen:
1.http://moto.pl/MotoPL/1,8...no_numer_3.html
2.http://www.fotosik.pl/sho...74c80258c6857e7
3.http://www.fotosik.pl/sho...648a94ea72998f6
4.http://img99.imageshack.us/i/03333261400.jpg/
5.http://img267.imageshack.us/i/03333261200.jpg/
6.http://www.fotosik.pl/sho...7c0ab068bebb98b
7.http://www.fotosik.pl/sho...fd16dfadc6102c1
8.http://www.fotosik.pl/sho...f154566f98a7a67
Zdjęcia nr. 2 i 3 dowodzą chyba, że zdjęcie nr. 1 to już nie jest wizja komputerowa.

Beckie - 2010-01-03, 19:12

motoONETpl

Cytat:
Tata nie nadąża z produkcją i ma kłopoty.

Okazuje się, że najtańszy samochód świata także może mieć problemy ze sprzedażą. Klienci, którzy musieli zbyt długo czekać na zamówiony samochód, rezygnują z zakupu modelu Nano.

Najtańszy samochód świata kosztujący w przeliczeniu około 2,5 tys. dolarów pojawił się na rynku indyjskim w marcu tego roku. Jednak problemy z produkcją tego samochodu spowodowały, że około 15 proc. zamówień na model Nano zostało anulowanych.

„Istnieje wiele innych, nowych samochodów na rynku na które ludzie nie muszą czekać” – komentarze dilerów nie pozostawiają wątpliwości co do powodów takiej sytuacji.

Wydaje się, że klienci są bardziej wymagający niż koncern Tata Motors się spodziewał.

Nano jest obecnie produkowany w zachodnich Indiach w stanie Gujarat.

laisar - 2010-01-05, 23:32

Seal napisał/a:
to chyba już nie są plotki

Czyżby? <; (B/C to sporo więcej niż wyglądające raczej na B- "cuś" z fotek...).

laisar - 2010-01-05, 23:38

Resident napisał/a:
Toyota zaprezentowała teaser nowego, taniego sedana. Samochód ma być konkurentem dla Dacii Logan.

Ale czy aby na pewno musi nawet wyglądać podobnie? <;



I żeby nie było, że to może jak w tym dowcipie, co to się wszystko się z jednym kojarzyło:



No, naprawdę:



Aaaa - zawiasy atakują!



I jeszcze te 5k€... <<<:


No, ale miłośnicy małych sedanów powinni być zadowoleni (;

Pablo78 - 2010-01-06, 07:08

laisar napisał/a:
No, ale miłośnicy małych sedanów powinni być zadowoleni (;


Jesteśmy! 8-)

Bardzo "Loganowa" ta Toyota... :-P

stempik - 2010-01-06, 11:22

Ciekawe czy będzie ocynkowana
DAREK - 2010-01-06, 12:30

Zobaczycie komentarze w prasie na temat loganotoyoty:
- prosta, elegancka bryła
- brak niepotrzebnych obłości
- doskonale wkomponowany bagażnik
- itd.

piotrres - 2010-01-06, 15:00

Bo to jest Toyota i już, i to co w Dacii jest wadą w tojocie jest zaletą :lol:
A ja poproszę jeszcze o jej wymiary. Założę się że jest mniejsza od Logana.

laisar - 2010-01-06, 15:22

Bardzo prawdopodobne, że wygrałbyś zakład, bo hatchback jest sporo mniejszy od Sandero: 3775 mm x 1695 mm x 1490 mm - https://twitter.com/Toyota_Etios
Resident - 2010-01-14, 09:03
Temat postu: Chevrolet Sail - tani, wyposażony, bezpieczny
Onet.pl napisał/a:
Czy nowoczesny samochód musi być drogi? Kolejne marki starają się udowodnić, że skonstruowanie taniego, nieźle wyposażonego i w miarę bezpiecznego auta jest wciąż wykonalne.

Chevrolet zaprezentował 5-osobowego sedana, którego podstawowa wersja będzie kosztowała w Chinach równowartość niecałych 24 tysięcy złotych! Samochód ma być dostępny także w innych krajach rozwijających się. Na liście wyposażenia standardowego modelu Sail znalazły się m.in. dwie poduszki powietrzne oraz ABS.

Model Sail będzie oferowany z 87-konnym silnikiem 1.2 S-TEC II. W ofercie znajdzie się także mocniejsza odmiana - motor 1.4 S-TEC III o mocy 103 KM. Mimo niezbyt potężnych źródeł napędu auto ma dysponować przyzwoitą dynamiką.

Na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h będzie potrzebowało odpowiednio 12,9 i 11,9 sekundy. Deklarowane przez producenta średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym nie przekracza 6 l/100km.

Źródło: http://moto.onet.pl/15936...ul.html?node=16

piotrres - 2010-01-15, 19:21

Hmm,
Konkurenci Dacii ? Volvo, Saab i N. Kaszkaj oczywiście !
Jak na odcinku 1 km w RZ (miasto!) nie spotkam 3...4 Volvo S 70, 70 Saab'a 90 (to z aut chińskich) i 2..3 Qashkajów (to z frjapońskich) to się czuję nieswojo. Wczoraj 150 km i 2 Logany Sedany. Bogaty naród na podkarpaciu ;-|\

Mój znajomy miał kupić topową MCV'kę a nabył ... Kię Soul 1.6 CRdi 130 kM (a fuj!!!!) Po upustach i odliczeniu VAT'u wyszło mu 46 kPLN :shock:

laisar - 2010-01-15, 19:25

Zależy czego się potrzebuje, nieprawdaż? Dla sporej liczby osób MCV-ka to jednak "overkill"...
laisar - 2010-01-28, 15:19

http://moto.pl/MotoPL/1,8..._Za_ciosem.html

- ciekawe, ciekawe, choć oczywiście tylko w części konkuruje z Sandero, a w jeszcze mniejszej z daćkowym sedanem.


OT: Czy Was też coraz bardziej irytują dziennikarskie wtręty o braku dynamiczności coraz to innych testowanych modeli, jakby każdy z nich miał co najmniej startować w jakimś rajdzie? W przypadku takiej Venegi, ale także bardzo wielu innych aut, zakrawa to już wręcz na groteskę...

Seal - 2010-01-28, 21:59

Masz rację ci dziennikarze są denerwujący z tą dynamicznością.
Jeżeli chodzi o Venge to moja koleżanka i jej mąż napalili się na nią.
Ale jak sobie ją obejrzeli i podliczyli co by chcieli z wyposażenia to im wyszło ok. 50 tyś i rura zmiękła :shock:
Wydaje mi się, że to nie będzie jednak cenowy konkurent dla Sandero.

laisar - 2010-01-28, 22:14

Ja patrzyłem na wersję podstawową i do niej porównywałem Sandero:

http://www.samar.pl/__/__...quot;]/__1.html

- tu przykładowo Ambiance, żeby silniki też były mniej więcej podobnej mocy, ale wiadomo, że można jeszcze taniej, poświęcając część wyposażenia (albo w drugą stronę).

Seal - 2010-01-28, 22:54

Laisar z tego zestawienia masz rację tylko nie chce mi się wierzyć a widzę to po mojej koleżance aby ludziska rzucili się na wersję podstawową Vengi. Oni wybrali [to ich pierwszew auto] wersję benzyna 1.4 DOHC CVVT 90 KM "M" plus dodatki z zakresu bezpieczeństwa [boczne poduszki,kurtyny i ESP].W mojej ocenie to ta wersja będzie najbardziej się sprzedawała. Zresztą u nas idzie najlepiej Laureta.
Tak na szybko mi wyszło, że jak doposażymy Laureate i Venge "M"to cena się rozjeżdża do ok. 10 tyś zł.
A to już sporo.

laisar - 2010-01-29, 00:33

Czy się będzie rzucać, to się jeszcze okaże - ale fakt faktem, że np bijące rekordy Skody są sporo droższe od Daciek... Podobnie zresztą reszta dobrze sprzedających się marek i ich modeli. Czyżby jednak polscy klienci nie byli aż tacy biedni jak sami jęczą? Może Dacia powinna wprowadzić dodatkowe poziomy wyposażenia, porównywalne - także cenowo - z droższą w tej chwili konkurencją?


Ad rem: o rywalach Daciek rozmawiamy zazwyczaj w kategorii "cena" (albo "cena/wyposażenie"), ale czasem także w dyscyplinie "rozmiary" - a tu akurat Venga jest bardzo bliska Sandero:


Model: Venga - Sandero = [różnica V-S]

Długość (mm): 4068 - 4020 = 48
Rozstaw osi (mm): 2615 - 2588 = 27
Szerokość (mm): 1765 - 1746 = 19
Wysokość (mm): 1600 - 1534 = 66

Przestrzeń na nogi przód/tył (mm): 1080/901 - 1130/800 = -50/101
Szerokość na wysokości ramion przód/tył (mm): 1384/1364 - 1380/1360 = 4/4
Przestrzeń nad fotelem przód/tył (mm): 1020/980 - 980/920 = 40/60

Seal - 2010-01-29, 14:59

laisar napisał/a:
Czy się będzie rzucać, to się jeszcze okaże - ale fakt faktem, że np bijące rekordy Skody są sporo droższe od Daciek... Podobnie zresztą reszta dobrze sprzedających się marek i ich modeli. Czyżby jednak polscy klienci nie byli aż tacy biedni jak sami jęczą? Może Dacia powinna wprowadzić dodatkowe poziomy wyposażenia, porównywalne - także cenowo - z droższą w tej chwili konkurencją?

Myślę, że powinni zaryzykować i wprowadzić. W Francji jest np. wersja PRESTIGE MCV a u nas nie.

laisar - 2010-02-10, 11:50

http://moto.pl/MotoPL/1,8...angoo_Maxi.html

- Kangoo II Maxi - na razie Express, czyli furgonetka (chociaż również w wersji kombi - 5-os.), ale wersja całkowicie "cywilna" też byłaby bardzo fajna. Tym bardziej, że dzięki zmianie proporcji również wygląd się poprawił (;

Ale cenowo to oczywiście inna półka niż Daćka...



Resident - 2010-02-25, 10:35

Nie są znane dalsze szczegóły dotyczące nowej generacji Chevroleta Aveo, ale przypuszczalnie zadebiutuje przed końcem tego roku.

http://moto.onet.pl/16002...kul.html?node=2

benny86 - 2010-02-25, 11:32

No jak to zawsze bywa przed premierą dochodzą różne sprzeczne informacje - ja z kolei słyszałem że ma być dostępna w salonach w czerwcu 2011r, pewnie taka gra marketingowa ze strony producenta żeby przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów.
Obecna generacja też jest świetna - mam w domu tylko że hatchbacka:)

Resident - 2010-02-25, 13:59

Auto wygląda nieźle. Ciekawe jak wypadnie cenowo i czy poprawili bezpieczeństwo. Trzeba będzie poczekać na testy EuroNCAP.
benny86 - 2010-02-25, 14:35

akurat testami EURONCAP nigdy się nie przejmowałem - crashtesty są przeprowadzane przez nich w laboratoryjnych, wyidealizowanych warunkach, przy powierzchni czołowej zderzenia 60/40procent, kierunku jazdy idealnym na wprost itd itp.
laisar - 2010-02-25, 14:41

Ech... One nie służą - i nigdy nie służyły - do oceny, jak się auto zachowuje w trakcie prawdziwego wypadku. One są wyłącznie do jako-takiego porównywania aut ze sobą.
benny86 - 2010-02-25, 15:02

Ok, sam miałem wątpliwą przyjemność przeżyć czołówke w chryslerze voyageru (wg ich crashtrestów tragiczny wynik) a w praktyce to wyglądało tak że astra III się odbiła jak kauczuk od niego i poleciała w pole. przód skasowany ze względu na prędkość, ale kabina nienaruszona - sami wyszliśmy z auta, kierowca miał złamaną ręke i 2 osoby z ogólnymi potłuczeniami

Ale nie o tym mowa, więc wracam do tematu. To bym proponował jako konkurencję dla najtańszego Logana (ok 30tysięcy zł?)
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11377411
Wydaje mi się czy wyposażenie lepsze niż w Logance? Bo nie znam tak na pamięć specyfikacji Dacii

laisar - 2010-02-25, 15:31

"Jako-takie" = (m.in) "tej samej klasy".


Aveo: wyposażenie trochę lepsze, rozmiary trochę mniejsze - kwestia priorytetów.

benny86 - 2010-02-25, 15:36

Hmm na z wymiarami to konkretnych danych nie znam, ale ostatnio po drodze wstąpiłem do salonu Dacii żeby porównać ilość miejsca w środku z Sandera (mam hatchbacka, więc myślę że wziąłem pod uwagę odpowiedni model za "przeciwnila") i było bardzo podobnie - tzn miejsca tyle samo, z tym że aveo wyższe i wydaje mi się że większy zakres regulacji fotela (tzn przesuwanie go do przodu/tyłu). No i jeśli ktoś chce to aveo też można wziąsć trzydrzwiowe, ale to mało popularna wersja (aktualnie za 28 490zł)
laisar - 2010-02-25, 18:47

Wg "Auto Świata":

(sedan w środku jest identyczny, ma tylko większy bagażnik - 400 L).





- czyli: na szerokość i wysokość podobnie, wzdłuż i bagażnikami wygrywa Dacia.

Wyposażenie natomiast jest lepsze w Aveo, ale i cena jednak zdecydowanie wyższa - promocje co prawda zmniejszają różnicę, ale nie aż tak znowu wiele.

benny86 - 2010-02-25, 19:20

Wstawiłeś wymiary wersji 3d, tak logicznie myśląc to 5d powinna mieć z tyłu więcej miejsca,bagażnik owszem większy ale nie każdy go potrzebuje poza tym w Dacii ograniczają go np wnikające zawiasy. Długość - chyba nie chcesz powiedzieć, że długośc nadwozia wersji 3d= długości sedana? Przecież to widać na pierwszy rzut oka...
Cena owszem wyższa, ale wyposażenie lepsze jak sam wspomniałeś (fabryczne audia tzn Blaupunkt z CD,MP3 I USB + 4 głośniki - nie wiem jaki producent - gra naprawdę fajnie, przyznam że jak porównywałem plastiki w środku to w aveo po 2008 roku są lepsze - tzn nie mówie że są idealne z najwyższej półki, ale jednak lepsze niżw Dacii.

Po rabacie różnica w cenie wychodzi ok. 1-1,5tys. zł(logan vs aveo sedan) Nie wiem jak w Dacii, ale w chevrolecie zawsze można coś wytargać jakieś kilka stów więcej niż "odgórne" rabaty... Silnik (1.2 16v 84KM) zbiera się lepiej niż 1.4 8V 75km - wiem bo przed kupnem jeżdziłem między salonami Dacia - Chevrolet jjak nakręcony, sprzedawcom się dość długo naprzykrzałem ale i w Dacii i w Chevrolecie wykazywali się cierpliwością, wszystko tłumaczyli, pokazywali itp itd. Z jazdąpróbną nie było żadnego problemu, sami nawet zachęcali żeby się przejechać, wręczali foldery itp.

Reasumując: Dacia -świetne autko, ale Loganka przegrała w rodzinnym głosowaniu (część damska nie zaakceptowała stylistyki, choć dla mnie to żaden argument) Sandero trochę lepiej ale jak już wspomniałem - decyzja była taka że warto dopłacić do Chevroleta. Przyznam szczerze - między innymi dlatego, że w dalszej rodzinie są 3 Aveo i ich obsługa ogranicza się do okresowych przeglądów plus wymiana tego co normalne (filtry,klocki, opony itp)
A do salonu Dacii może jeszcze wrócę za 2-3lata przy kupnie auta dla siebie, kto wie...Choć nowe aveo (od 2011) znów przyciąga uwagę... Tak czy inaczej dalej uważam Dacię konkretne, porządne auto w przystrępnej cenie

Resident - 2010-02-25, 20:47

Wersja 4d ma taki sam rozstaw osi, tylko zwis z tyłu jest większy. Stare Aveo z tyłu miało 650*, a wysokość z tyłu 910.
Bagażnik jest ważny, bardzo ważny ;-) Dlatego ja chcę mieć Logana :-)

Laisar: jak można znaleźć takie zdjęcia, które podlinkowałeś wpoście wyżej?

benny86 - 2010-02-25, 20:50

Ja o nowym, obecnie produkowanym Aveo, Ty o starym - tym sposobem żadne porównania nie mają sensu. O bagażniku już napisałem - nie zawsze jest priorytetem, a polacy to mistrzowie europy w kupowaniu samochodów ponad miarę jeśli chodzi o wielkosć,gabaryty itp. Fotki które wstawił laisar pochodzą ze stronki Auto-Świata (kliknij na fotkę, jak się powiększy to w górnej części ramki pojawia się adres)
Resident - 2010-02-25, 20:59

Wiem, że dyskutujemy o nowym Aveo. Ale nie miałem informacji o wymiarach nowego, więc podałem stare 4d. Ponieważ nowe od stargo niewiele się różni, wymiary też nie powinny się znacząco zmienić.
Wiem, że fotki pochodzą z Auto-Świata, ale nie wiem jak wyszukać taką fotkę np. dla Fiata Linea, Aveo 4d, Thalii, Kia Venga, Honda City, itp. itd.

Edit: Myślę, że Polacy kupują duże samochody, bo stać ich zwykle na jedno auto, które musi być uniwersalne - i na dojazd do pracy, i na wyjazd z rodziną na wakacje.

benny86 - 2010-02-25, 21:07

Tam jest z tego co pamiętam dział samochody--> nowe--> i potem chyba jakaś wyszukiwarka, przynajmniej kiedyś tak było, nie wiem jak teraz. Jeżeli uważasz że Aveo T250 (oznaczenie modelu produkowanego od 2008r) niewiele się różni od T200(przed 2008) to widać że nie masz o tym kompletnie pojęcia. Najważniejsze zmiany to
a)zostąpienie silnika 1.2 8v 72km nowym 1.2 16v84KM, A 1.4 8V OPLOWSKIM 1.416V 101km - silniki żwawsze, oszczędniejsze, bardziej ekologiczne
b)zupełnie inne plastiki w środku - tego na fotkach tak nie widać jeszcze, ale jakbyś wsiadł do aua przed i po 2008 to jak ziemia i niebo...chętnych zapraszam na oględziny jak ktoś chce:)
c)stylistyka zupełnie inna - wiem że wygląd to kwestia gustu, ale 99% osób z którymi rozmawiam twierdzi że nowy ejst o wiele przyjemniejszy dla oka i takie też jest moje, skromne zdanie
d)zmieniono kilku poddostawców części (przeanalizowali to, co naprawiali w ramach gwarancji w modelu T200 i podziękowali za współpracę winowajcom)

Resident - 2010-02-25, 21:23

I jak te zmiany wpływają na gabaryty?
benny86 - 2010-02-25, 21:36

Nie wqiem, bo nigdy się nie podniecałem suchymi liczbami na papierze tylko sam przymierzam się do auta i próbuje go. A efekt porównania był dla mnie taki, że w Aveo nad głową mam więcej miejsca, co przy wzroście 185cm może mieć znaczenie..Z drugiej strony rozumię np. ojca dwójki małych dzieciaków dla którego z kolei bagażnik jesy istotny... dla każdego coś dobrego :))
laisar - 2010-02-25, 21:47

benny86 napisał/a:
Wstawiłeś wymiary wersji 3d, tak logicznie myśląc to 5d powinna mieć z tyłu więcej miejsca

Logika musi czasem ustąpić przed twardymi faktami (; - a te są takie, że obie wersje hatchbacka mają identyczne wymiary zewnętrze i wewnętrzne:

http://www.chevrolet.pl/s...yposazenie.html

http://www.chevrolet.pl/s...yposazenie.html


Cytat:
bagażnik owszem większy ale nie każdy go potrzebuje

Toteż ja za każdym razem zastrzegam: kwestia priorytetów - skoro jednak omawiamy potencjalną konkurencyjność Aveo wobec Dacii to należy przytoczyć "gołe dane".


Cytat:
Po rabacie różnica w cenie wychodzi ok. 1-1,5

Porównujesz Aveo w promocji do Sandero/Logana w cenie katalogowej - oczywiście, w jednym konkretnym momencie dla danej osoby (tu: dla Ciebie) ma to jakiś sens, ale przyznasz, że ogólnie to jednak trochę bez sensu. Na Dacie też są promocje - i nawet jeśli upusty są znacząco niższe, to różnica i tak jest większa. A poza okresami promocji - tym bardziej.


Silnik: pełna racja - co prawda nie sprawdzałem doświadczalnie, ale z papierowych danych robi lepsze wrażenie (zwłaszcza spalanie...). Tyle że dla mnie to element wyposażenia - więc trafił po prostu do tej kategorii ogólnej.


Mimo mojego pewnie dość widocznego entuzjazmu dla Dacii (; zawsze twierdzę, że jej wybór wcale nie musi być dla każdego najlepszy. Różne są potrzeby różnych ludzi i Dacia oczywiście dalece nie wszystkie je zaspokaja - ale dokładnie to samo można powiedzieć o każdej innej marce i modelu.

Dlatego jeśli ktoś świadomie wybrał coś innego ze względu na jakieś zalety owego produktu - a nie przez domniemane, mityczne niedostatki Dacii - to ja to w pełni popieram i szczerze życzę zadowolenia [:


@Resident: http://www.auto-swiat.pl - Encyklopedia marek - [model[. Ale oczywiście nie wszystkie są - i to czasem nawet te, o których tak w ogóle wiadomo, że się w AŚ pojawiły.

Dla porządku należy jeszcze zauważyć, że zdarzają się rzecz jasna pomyłki i "pomyłki" <: w pomiarach AŚ, ale dla potrzeb dyskusji jest to zawsze jakiś tam punkt odniesienia, przynajmniej w teorii wynikający z jednakowej metodologii...

benny86 - 2010-02-25, 21:51

No to proponuję zakończyć twierdzeniem że wszystko zależy od priorytetów:) Nie wykluczam, że u mnie - gdyby nie sprzeciw damskiej części rodziny- być może też Dacia by się pojawiła, co nieznaczy wcale, że nie pojawi się za jakiś czas. Jak na razie to w Dacii przeszkadza mi tylko jakość plastików, i ewentualne problemy z zaworami po wrzuceniu LPG (ale to tylko regulacja, problem żaden ale zawsze jakiś koszt)
laisar - 2010-02-25, 22:12

...i w tym miejscu właśnie mój rozumek wysiada:

tzn jaka konkretnie jest ta zła/gorsza jakość plastików w Daciach?

W Sandero i Nowym Loganie nic, ale to naprawdę zupełnie nic - na tle konkurencji - nie można im przecież zarzucić... (Twardość to taka sama wada jak zaleta, więc pomijam). Zaprojektowane, wykonane i poskładane są naprawdę bardzo porządnie.



Kwestia zaworów przy LPG została już w pełni wyjaśniona: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=44224#44224 - de facto przestała więc być problemem [:

(Nie pamiętam teraz dokładnie, ale mam też wrażenie, że w nowych egzemplarzach producent tak w ogóle "naprawił" ów "defekt").

benny86 - 2010-02-25, 22:18

Plastiki to zawsze kryteria subiektywne, ja się kierowałem tym jakie wrażenie na mnie zrobiły po wejściu do auta a było one niezbyt dobre, a co jakiś czas na forum pojawiają się sygnały że coś tam gdzieś stuka/puka, jest anwet osobny temat o tym.
Poza tym już wspomniałem że z Aveo miałem pewne doświadczenie tzn w dalszej rodzinie są 3 egzemplarze z zcego jeden z 2004roku/153tys km i dość dobrze się to trzyma. Dodatkowym argumentem była możliwość montażu LPG (3,6tys.zł więc dość drogo ale zawsze) - wtedy nie tracę gwarancjii producenta, nie wiem jak w dacii - czy w razie problemów odpowiada tylko dealer który mi zamontował LPG? Na razie aveo nie ma gazu, ale w przyszłości jest prawdopodobne że się włoży do niego LPG

laisar - 2010-02-25, 23:10

Ocena subiektywna - OK, no ale przecież oparta chyba na jakichkolwiek konkretach? A nie: "Nie wiem dlaczego, ale mi się nie podoba" - bo jak z czegoś takiego wyciągnąć wniosek: "jakość jest słaba"???


Ów osobny temat dotyczy wszelkich odgłosów, a akurat same plastiki chyba właściwie nigdy za nie nie odpowiadają - bo to, że stuka o nie np jakiś kabel, to chyba jednak nie ich wina? ((((:

(A nie hałasują, bo z powodów konstrukcyjnych - np formowanie z jednego kawałka - w sumie nie bardzo mają jak... I o to właśnie chodziło w tym projekcie).


LPG jest dostępne w Dacii bez utraty gwarancji - choć kosztuje jeszcze więcej niż w Aveo...

benny86 - 2010-02-25, 23:17

Cięzko mi to wytłumaczyć "naukowo" gdybym miał np przed garazem dacię i aveo na pewno bym pokazał co mam na myśli, niestety nie mam cyfrówki anwet do dyspozycji...
laisar - 2010-02-26, 00:10

To inaczej.


Jeżeli ktoś mówi:

Nie podobają mi się plastiki w Dacii / Plastiki w XXX podobają mi się bardziej niż w Dacii

to nawet jak nie umie odpowiedzieć na pytanie: "A dlaczego?" - nie ma o czym dywagować, bo "uroda" to właśnie ocena w pełni subiektywna.

(Choć oczywiście lepiej, jeśli jednak są jakiekolwiek odpowiedzi: "łagodna krzywizna", "śmiałe proste linie", "przytulna miękkość", "solidna twardość" itp - bo można się wtedy porozumieć).



Jeśli jednak stwierdzenie brzmi:

Jakość plastików w Dacii jest marna / Plastiki w XXX są lepszej jakości niż w Dacii

- to chyba dość zdroworozsądkowo można przyjąć, że ten ktoś ma na myśli jakieś konkretne argumenty ("bo miękkie i się łatwo rysują", "bo źle spasowane", "bo faktura łapie brud", "bo źle wykonane i mają ostre krawędzie"...). Po prostu "jakość" to termin z założenia w jakiś tam sposób "mierzalny", zatem: [quasi]obiektywny.



A już szczególnie ciekawa jest - odmienna - opinia kogoś, kto dotychczas prezentował dość rzeczowe podejście do ocen różnych parametrów... [;

Komisarz Zawada - 2010-02-26, 07:25

Wtrącając się w Waszą wymianę Chevrolet kontra Dacia dodam, że osobiście przesiadłem się w tej chwili z 2 letniego Sparka do Sandero. Co prawda Spark to nie klasa Aveo, czy Sandero, ale mogę podzielić się spostrzeżeniami. Przymierzając się do do zakupu Dacii już na początku wsiadając do niej zwróciłem uwagę na plastiki. Stwierdziłem, że pod tym względem zmieniam samochod praktycznie tak samo. W Sparku po 1.5 roku użytkowania zaczęło dawać słychać o sobie siedzenie kierowcy, które miało przez ten czas codziennie dźwigać przez około 30 min. po równej trasie mój ciężar właściwy w postaci 85 kg. Dla mnie olbrzymim plusem w przypadku Sandero jest jego zawieszenie.
laisar - 2010-02-26, 08:47

Żebyśmy się dobrze zrozumieli: ja nie twierdzę, że plastiki w Daciach są jakieś wyjątkowo rewelacyjne - a jedynie, że ich jakość (zwłaszcza w fazie 2.) jest po prostu zwyczajnie dobra / normalna / średnia w klasie.
benny86 - 2010-02-26, 11:52

Zawada, ale zauważ że Spark starej tzn teraz jeszcze obecnej generacji to de facto troszkę zmieniony matiz, plastiki tam rzeczywiście są jakie są, nie ma ani cudów ani tragedii bym to nazwał. Ale już nowy Spark to zupełnie inna bajka pod każdym względem ( np. 6 poduszek powietrznych w standardzie kosztującym niespełna 31tys.zł)
Laisar co do plastików - czy łapią brud nie wiem, bo przecież w salonie czy podzcas jazdy próbnej tego nie sprawdzę. W aveo podoba mi się że mają tam jakiś taki wzorek na tej powierzchni nad airbiegiem i nie tylko, coś jakby bardziej zaokrąglone (albo mi się wydaje? )miękkość/twardość to już co kto lubi, w chevym mam tak że np. na słupku między dzrwiami są dość twarde a z kolei pod szybą trochę miększe i z innego materiału - pani w salonie twierdziła że to dlatego, żeby był odporny na słońce, jak będzie wpraktyce to wam powiem najwcześniej za 2-3 lata. Podsumowując to pokuszę się o stwierdzenie że plastiki w tych dwóch autach są po prostu INNE, niech każdy oceni co mu bardziej pasuje, najlepiej po osobistych oględzinach bo taka gadka na "sucho" nie daje zbyt wiele

laisar - 2010-02-26, 12:44

Cytat:
czy łapią brud nie wiem, bo przecież w salonie czy podzcas jazdy próbnej tego nie sprawdzę

To był tylko przykład...


Cytat:
pokuszę się o stwierdzenie że plastiki w tych dwóch autach są po prostu INNE

Dyplomatyczne d: - ale wcale nie o to chodziło... <: Ja nie chcę nikogo do niczego przekonać, ale całkiem serio usiłuję się dowiedzieć, czy faktycznie istnieją jakieś konkretne zarzuty (bom może zaślepiony d: ), czy może - jak się to jednak zazwyczaj okazuje - chodzi jedynie o upodobania.

benny86 - 2010-02-26, 12:53

no dokłądnie, o gustach się nie duskutuje - jeden lubi proboszcza, drugi jego gosposię :D
krakry1 - 2010-02-26, 16:27

Cześć koledzy i koleżanki!!

Od conajmnej pół roku przypatruje się Waszemu forum. Wasze opinie bardzo mi pomogły w ostatecznym wyborze autka. Za 2 miesiące będę posiadaczem nówki - Dacia Sandero Laureate 85 KM + pakiet komfort. Długo i bardzo wnikliwie przeglądałem oferty na rynku, biorąc pod uwagę wszystkie "za" i "przeciw". Dodam, że interesowały mnie wyłącznie Diesle. Samochód marzeń Skoda Oktavia z dieslem odpadła ze względu na cenę (od 67tys. zł w górę) - dlatego też szukałem alternatywy - duży samochód z dieslem za rozsądną cenę. Zastanawiałem się nad Loganem - ostatecznie wybór padł na Sandero. Bardzo dokładnie rozejrzałem się na rynku robiąc na własny użytek różne zestawienia - porównania. Poniżej w załączniku przedstawiam takie porównanie - może będzie to dla kogoś pomocne, lub rozwinie zawartą w tym poście dyskusję.

Komisarz Zawada - 2010-02-26, 17:00

Krakry1- jestem pod wrażeniem. Widać świadomy wybór. Trochę pracy musiałeś włożyć w te porównania. Dobrze, że są wśród nas osoby, które mając taki wachlarz wyboru samochodu decydują się na Dacię. Świadczy to o jej olbrzymiej konkurencyjności.
krakry1 - 2010-02-26, 17:11

Dzięki Komisarz Zawada, ale to robiłem dla siebie, ale myślę, że innym też może się przydać.
benny86 - 2010-02-26, 17:27

krakry zatrudnij się w jakimś piśmie motoryzacyjnym - kwalifikacje masz dobre, referencje Ci też wystawimy odpowiednio dobre:))
krakry1 - 2010-02-26, 17:36

Dzięki benny86
Resident - 2010-02-26, 19:33

Cenowo, to żaden - w miarę duży samochód - Daci nie podskoczy. Szczególnie w dieslu. Znalazłby się może jeden model KIA RIO, czy Renault Thalia.
benny86 - 2010-02-26, 19:36

Thalia - to taka troche "wojna domowa" między tymi modelami, Kia Rio - wbrew pozorom dobre auto, ale przeciętny kowalski szybciej zaufa Dacii (np. gdy podniesie maskę i ujrzy logo renault) niż Kia (chyba że będzie chciał ceeda, ale to zupełnie inny poziom cenowy itp)
Seal - 2010-02-26, 20:23

benny86 napisał/a:
Kia Rio - wbrew pozorom dobre auto, ale przeciętny kowalski szybciej zaufa Dacii (np. gdy podniesie maskę i ujrzy logo renault) niż Kia

A tu Ciebie zaskoczę bo zacząłem od RIO w dieslu i o mały włos bym go miał zanim zainteresowałem się Dacią :mrgreen:
Co do plastików to siedziałem w nowym Aveo i dla mnie nie ma żadnej różnicy i nie mogę się zgodzić, że w Dacii są marnej jakości co innego w UNO :mrgreen:
Krakry1 fajne zestawienie widać odrobiłeś prace domową :-D
Mnie tylko brakuje analizy wyposażenia standardowego plus opcji, może też masz?

laisar - 2010-02-26, 20:56

Hejka, krakry1 - widzę że nie tylko ja lubię tabelki... (((:

Z takim przygotowaniem wybór musi być idealny [:


@Seal: Ja mam coś w tym stylu - ponieważ jednak robione było pod mój wybór, więc nie wszystko w tym jest:

http://spreadsheets.googl...WfQ&output=html

krakry1 - 2010-02-26, 21:16

Seal napisał/a:
benny86 napisał/a:
Kia Rio - wbrew pozorom dobre auto, ale przeciętny kowalski szybciej zaufa Dacii (np. gdy podniesie maskę i ujrzy logo renault) niż Kia

A tu Ciebie zaskoczę bo zacząłem od RIO w dieslu i o mały włos bym go miał zanim zainteresowałem się Dacią :mrgreen:
Co do plastików to siedziałem w nowym Aveo i dla mnie nie ma żadnej różnicy i nie mogę się zgodzić, że w Dacii są marnej jakości co innego w UNO :mrgreen:
Krakry1 fajne zestawienie widać odrobiłeś prace domową :-D
Mnie tylko brakuje analizy wyposażenia standardowego plus opcji, może też masz?
No niestety Seal w tabelki z opcjami juz się nie bawiłem.
Seal - 2010-02-26, 21:46

laisar napisał/a:

@Seal: Ja mam coś w tym stylu - ponieważ jednak robione było pod mój wybór, więc nie wszystko w tym jest:

http://spreadsheets.googl...WfQ&output=html

Jestem pod wrażeniem.
Widzę, że obaj lubimy analizę :-D
Tylko ja się nie mogę pochwalić tabelkami bo ich nie mam :cry:

laisar - 2010-02-26, 22:18

Ta jest dość prosta, bo już po zestawieniu danych nie było problemów z decyzją - ale czasem przeradza się to w punktowanie i ważenie cech... ((((:



@krakry1: Dopiero teraz zajarzyłem - domyślam się, że ten Golf (jedyny kompakt) to występuje jako wzorzec ideału? (((;

krakry1 - 2010-02-27, 10:11

Jest bardzo bliski prawdy laisar
benny86 - 2010-02-27, 16:54

Ja tam nigdy nie zwracam uwagi na pozycjonowanie poszczególnych modeli, ale Golf to chyba nie ta sama klasa co Sandero i reszta klasy B... Czy taki ideał też bym dyskutował ale nie chcę robić spamu, każdy ma pewnie swoje zdanie
krakry1 - 2010-02-27, 17:48

Całkowicie się z Tobą zgadzam benny86 - Golf to segment C lub jak ktoś woli auto kompaktowe, umieściłem je jako coś do porównania z wyższej półki - było nie było w końcu Golfy to dobre samochody.
laisar - 2010-02-27, 21:02

Ekhm. Szczerze pisząc, to ten "wzorzec" był żartem - tzn miał być... Auto rzeczywiście nie jest złe, ale tak po prawdzie do reszty zawodników po prostu zupełnie nie pasuje - stąd moje zdziwienie.
benny86 - 2010-02-27, 23:01

Ktoś napisał że cenowo nikt nie pobije Dacii z silnikiem diesla - błąd :mrgreen:
Tata Indica z silnikiem 1.4 85KM DICOR (ich nazwasilnika diesla) kosztuje 30 000zł :mrgreen:

borys68 - 2010-02-28, 07:04

Ahoj!
70KM.
http://www.tatawarszawa.p...nnik/indica.pdf
Borys

krakry1 - 2010-02-28, 10:41

Fakt, ale czy chcielibyście tym jeździć. A co z częściami zamiennymi jak się coś zepsuje? Do Daci jest wszystko z Renaulta, jak wysypie się Tata to trzeba mieć zanjomego Hindusa. :mrgreen:
maciek - 2010-02-28, 11:37

jedziesz do fiata połowa samochodu to fiat Punto albo Palio, jeśli dobrze pamiętam :->
laisar - 2010-02-28, 11:59

Części jak części - może się nie będzie psuł... (; - ale jakość wykonania jest jednak naprawdę marna /:


Cena faktycznie może kogoś skusić - niemniej jednak ale kol. benny86 pominął bardzo istotny kawałek wypowiedzi kol. Residenta, na którą odpowiadał, pozwalam więc sobie go wybić:

Cytat:
Cenowo, to żaden - w miarę duży samochód - Daci nie podskoczy. Szczególnie w dieslu.

krakry1 - 2010-02-28, 12:39

Panowie porównywanie Sandero czy Logana z Tatą to jednak przesada. Pamiętam artykuł w którym nawet nieprzychylny Daci redaktor, sam stwierdział, że porównywanie Taty do Daci to oczywista przesada. Dacia na pewno nie jest Mercedesem, ale Tacie do niej naprawdę daleko.
Powiedzmy, moim zdaniem "inteligencja techniczna Hindusów" w motoryzacji nie ma zbyt długiej historii. No może kiedyś tak, ale teraz zdecydowanie nie.

benny86 - 2010-02-28, 14:58

Jeśli chodzi o wielkość to w ogóle się tym nie interesowałem, bo nie brałem pod uwagę Taty (znaczy samochodu, nie ojca). Sorki za pomyłkę z mocą silnika, chyba benzynówka ma te 85km albo z innym pomyliłem. Na dzień dzisiejszy przyznam Wam rację, też bym nie kupił Taty ale w perspektywie 10-15 lat nie ignorowałbym indyjsko-chińskiej motoryzacji, swego czasu (początek lat 90tych) niektórzy się naśmiewali z Daewoo a jednak marka osiągnęła można powiedzieć sukces i gdyby nie beznadziejne zarządzanie (przeinwestowanie aktywów obrotowych, chcieli koniecznie wszystko produkować samochody, sprzęty rtv , agd i wiele innych) to sprawy inaczej by się potoczyły. Sam ejstem ciekaw jak się sprawy potoczą, bo takie marki jak dacia czy skoda jakby nie patrzeć też powróciły na rynek w wiele lepszym wydaniu niż ich produkty z czasów gospodarki centralnie planowanej...
borys68 - 2010-02-28, 17:42

Ahoj!
Tak, Benny, poplątało ci sie z benzyną - tam silnik ma 85KM.

Ja sie tacie przyglądałem. Pomijając brak opcji ASB (dla mnie niezbędnej), to - pomimo apetycznej ceny - miałbym poważne obawy przed zakupem Indigo (bo Indica jest dla mnie za mała). Twardośc siedzeń i takie podobne duperele przy moich krótkich przelotach nie jest poważną wadą.
Obawy związane przedewszystkim z naprawami - nie znam się na samochodach, sam niczego przy aucie nie zrobię. Zaś warsztatów reno jest dużo, a taty mało.

Co do użyteczności części fiata do taty - mam wątpliwości.
Borys

benny86 - 2010-02-28, 18:01

płyta podłogowa i zawieszenie podobno jest z fiata punto, ale I generacji...
Nova - 2010-03-18, 08:38

TATA atakuje...

http://www.dziennik.pl/au..._w_Polsce_.html

borys68 - 2010-03-18, 09:52

Ahoj!
Ten Manza to całkiem, całkiem ...

laisar - 2010-03-18, 12:38

Dla mnie najciekawsza jest Aria - tylko zależy jaka będzie cena i wykonanie... Na razie z tym ostatnim jest w Tatach po prostu źle.
benny86 - 2010-03-18, 16:16

Manza też może być całkiem ciekawa tak moim skromnym zdaniem:) W ogóle potwierdza się to co już jakiś zcas temu mówiłem o koncernie Tata - w prawdzie obecne modele nie są jeszcze zbyt ciekawe, ale mają potencjał i jak widac kolejne modele już mogą nieżle namieszać na rynku. Podobnie było z Daewoo - partia modelowa nexia/nubira/tico była taka sobie, ale już lanosy, leganze czy chociażby matizy były wg mnie dużo ciekawsze
Rysiob - 2010-03-18, 21:22

Tyle że Daewoo swój "pierwszy front" zbudowało w oparciu o modele znane i sprawdzone (Nexia = Kadett E, Espero = miks rozwiązań Ascony i Vectry A, Tico = Suzuki Alto)... Tata co prawda kombinuje z silnikami Fiata, ale tak, jak stwierdził laisar - wykonanie jest wciąż złe, a wręcz fatalne.
benny86 - 2010-03-18, 22:12

Hmm widzę że tutaj wróżnici - ledwie parę fotek ujawnili a tutaj już krytyka wykonania. Nie zapominajcie też że Dacia ( i inne samochody innych producentów w zbliżonych cenach) również nie grzeszą super poziomem wykonania - to po prostu taki poziom wykonania, nazwijmy to umownie "budżetowym" i marka tutaj niewiele zmieni, a praktyka pokazuje że mało prestiżowe marki potrafią się szybko uczyć - takie marki jak Dacia, Kia czy Hyundai w kilka lat zrobiły moim zdaniem ogromny krok naprzód
Rysiob - 2010-03-18, 22:21

I nikt nie przeczy, że marki takie jak Tata szybko się uczą. Ale empiryczne sprawdzenie jakości spasowania elementów samochodów Tata wykazuje ogromną różnicę na niekorzyść dla hinduskiego wytworu w porównaniu do Dacii, która - mówcie co chcecie - w tej cenie oferuje naprawdę dobrą jakoś wykonania. Z tego, co pamiętam, Fiat Albea miał te plastiki optycznie niewiele lepsze, ale spasowanie już w salonie budziło zastrzeżenia, podczas gdy w Dacii wszystko jest w miarę dopasowane do siebie i nie odstaje.
benny86 - 2010-03-18, 22:34

No plastiki to będzie zawsze w części (znaczne części) subiektywne kryterium - ja między innymi z ich powodu nie kupiłem Dacii (może to przypadek, ale jechałem dwoma na jezdzie próbnej w obu stukały plastiki albo na podszybiu albo na drzwiach - z ciekawości przycisnąłem je dłonią i dzwięk ustał więc chyba stamtąd pochodziło stukanie. Inna sprawa ze auto które kupiłem już było u dalszej rodziny w dwóch egzemplarzach i wrazenia bardzo dobre więc z kupnem auta to tak trochę jest powiedziałbym "z polecenia". Albea fajne autko, podobnie cenowo to wyglądało i jak dla mnie plastiki ok tzn średnia w klasie, miała takie fajne biała wstawki co ożywiało wnętrze no ale to juz kwestia gustu
laisar - 2010-03-18, 23:19

Ja nie krytykowałem nieznanego z fotek, tylko napisałem: "zależy" (; - bo w oglądanych przeze mnie Tatach było źle. Ale naprawdę nic nie ucieszyłoby mnie bardziej, niż poprawienie jakości tych autem - bo nie ma to jak konkurencja [:
benny86 - 2010-03-18, 23:23

To jak jest teraz każdy widzi, a jest niestety póki co gorzej niż u Dacii czy innych konkurentach, Pytanie jak będzie?:)
A "flirt" Taty z Fiatem to szersza kwestia między innymi płyta podłogowa bazuje na którymś z poprzednich punciaków (nie pamiętam czy I czy II generacji)

Rysiob - 2010-03-18, 23:50

A nie przypadkiem na bazie platformy Palio ?
benny86 - 2010-03-20, 16:30

Hmm być może, niem kłóce się bo nie mam sto% pewności ale tak swoją drogą... Palio Weekend ( model sprzedawany u nas, nie myl go z Palio brazylijskim który ejst 5-drzwiowym hatchbackiem) to tak w zasadzie punto w nadwoziu kombi więc może te 3 auta (Tata, punto, i palio weekend) korzystają z jednej i tej samej platformy?
Rysiob - 2010-03-20, 16:48

Wydaje mi się to możliwe, zwłaszcza, że ta platforma nie była młoda już w momencie debiutu. Palio przejęło układ jezdny przecież z Uno i w zasadzie zawieszenie, układ hamulcowy i inne podzespoły mogło mieć wspólne z Punto I. Więc jeśli Tata przejęła w Indice platformę Palio, to i tak nie stanowi konkurencji dla Fiata.

Reasumując, nawet jeśli platforma pochodzi z Fiata, a więc jest niewyszukana, ale powinna być mało kłopotliwa, tak jakość jej wykonania w Indice może budzić zastrzeżenia.

laisar - 2010-03-20, 21:55

@benny86: Że Cię żaden paliowiec jeszcze nie obsobaczył, to aż jestem zdumiony... (;

Palio to Palio, zarówno jako hatchback, jak i kombi, a nie żadna odmiana Punto!

Odmianą Palio o innej nazwie jest sedan - Siena/Albea.


Natomiast odmianą Punto o innej nazwie ponownie jest sedan - ale Linea...



FIAT 176:
- hatchback: http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Punto
- sedan: http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Linea



FIAT 178:
- hatchback i kombi: http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Palio
- sedan: http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Siena i http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Albea

benny86 - 2010-03-20, 22:17

Laisar wszystko pięknie ładnie, ale jak wytłumaczysz to, że w Polsce Palio w nadwoziu kombi było sprzedawane pod nazwą "Palio Weekend". Raz że nawet alledrogo tak ma w swojej typologii :
http://moto.allegro.pl/12495_palio_weekend.html
a dwa że osobiście oglądałem i to nie jeden raz ten samochód w salonie fiata i na wszelkich folderach widniała nazwa dokładnie taka jak na tylnej klapie tego egzemplarza:
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C10952461
Ponad to sąsiad jeszcze do niedawno tym śmigał i również wzędzie miał Palio Weekend

laisar - 2010-03-20, 22:26

Palio Weekend to też Palio - co tu się nie zgadza??? Nic innego przecież nie twierdziłem.

Przede wszystkim chodzi przecież o to, że żaden "Palio" to nie Punto... <:

benny86 - 2010-03-20, 22:39

No to się nie dogadaliśmy. Natomiast mówiąc o "pokrewieństwie" między palio a Punto miałem na myśli to, że korzystają prawdopodobnie z tej samej płyty podłogowej a na pewno z tych samych podzespołów (np. silniki 1.2 16V 80KM)
AndrzejW - 2010-03-20, 23:28

Byłem dzisiaj w Poznaniu na Motor Show i tak pobieżnie obejrzałem samochody Tata i muszę przyznać, że Aria i Manza całkiem nieźle się prezentują. Dużo lepiej wyglądają na żywo niż na zdjęciach. Aria to duży samochód, siedzenia wyglądają na komfortowe, tylko trzeci rząd siedzeń jest praktycznie dla dzieci, bo jest mało miejsca na nogi. Jeżeli jakość montażu będzie dobra, to nowe auta Taty mają szanse na zdobycie klientów w Europie.
Tata Nano też według mnie wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciu. Jestem ciekaw jaka będzie cena auta z napędem elektrycznym. Jeżeli będzie ona przystępna, to będzie to bardzo dobre auto jako drugie w rodzinie, służące przede wszystkim do dojazdów do pracy i na zakupy (koszt przejechania 100km takim autem to ok 3zł, przy założeniu, że ładujemy akumulatory w taryfie nocnej).
Wiem, że zaraz znajdzie się sporo krytyków takich co im nie będą sie podobać plastiki, albo wejdą pod siedzenie i znajdą jakąś goła śrubę itp. ale są to rzeczy, które dla mnie mają znaczenie drugo- a nawet trzeciorzędne, dla mnie auto ma przede wszystkim jeździć. I wydaje mi się, że te auta mogą bardziej trwałe niż Dacie. Ich plusem jest to, że mają ocynkowane nadwozia i samochody sprzedawane w Indiach muszą być niezawodne, bo nie ma tam takiej gęstej sieci serwisowej jak u nas. Diler twierdził również, że części zamienne są tanie, a ich dostępność Polsce jest dobra, bo mają u nas centralny magazyn na całą Europę.

borys68 - 2010-03-21, 08:22

Ahoj!
Mnie Nano interesowałaby jako drugi samochód, do miasta, oraz do przeróbki na B1, gdy mi syn podrośnie. Ale obydwa tematy dojrzeją za 3-5 lat.
Borys

benny86 - 2010-03-21, 14:58

AndrzejW miałaś może możliwość zerknąć do środka samochodów tata?Jśli tak to widzisz jakieś różnice na plus w wykończeniu wnętrza? (względem indica i indigo obecnie sprzedawanych?) W sumie mnie też temat będzie interesował żywo za 2-3 lata ale do tego czasu może się pijawić kilka innych, równie ciekawych propozycji
AndrzejW - 2010-03-21, 18:07

Przyznam, że nie przyglądałem się bardzo dokładnie tym autom, bo mam nadzieję obecny pojeździć jeszcze kilka lat, ale wnętrze nowych modeli sprawia dużo lepsze wrażenie niż obecnie sprzedawanych Indica i Indygo, jest dużo lepiej wykończone i poduszka pasażera jest wbudowana w kokpit. Kiedyś przed zakupem auta dokładnie przyjrzałem się Indygo (nawet odbyłem jazdę testową), i jednym z argumentów na korzyść Sandero to były siedzenia. W Indygo wydawało mi się, że siedzę jak na taborecie. W Arii i w Manzy siedzenia są dużo wygodniejsze i wyglądają ja w drogich limuzynach.
Co do plastików, to ich jakość wg mnie jest na podobnym poziomie jak w Indice i mogą razić zwłaszcza na tle siedzeń. Bagażnik też jest dużo lepiej wykończony w porównaniu z poprzednimi modelami.

piotrres - 2010-03-30, 14:53
Temat postu: Tata Indigo SW
No i udało mi się dzisiaj obejrzeć Tatę Indigo SW, benzynowego 85 KM (r. 2008).
A wszystko to dzięki temu, że mój współpracownik, dostał taki egzemplarz
jako samochód zastępczy za.... Hyundaia i30 :shock: (salon Hyundai w RZ sprzedaje też samochody Taty). Egzemplarz z klimatyzacją , ABS, dwiema poduszkami SRS.

Co mi się podobało:
-Wysokie zawieszenie. Jak w Loganie (180 mm bez obciążenia)
-Dobra widoczność
-Dobrze sprofilowane zagłówki
-zaskakująco dużo miejsca na nogi na długość na miejscu pasażera i na kanapie
-zdalne otwieranie bagażnika
-zdalne otwieranie klapki wlewu (jest z lewej strony. czyżby związek z lewostronnym ruchem w Indiach ;-) )
-regularny kształt kufra. Kufer spory (670 L) ale Loganowi MCV i tak nie podskoczy ;-)
-filtr przeciwpyłkowy :-D
-okładzina dolnej cz. progu
-sylwetka korzystniejsza od pierwowzoru: Fiata Palio Weekend
-3 lata gwarancji mechanicznej (jak w Dacii, na blachy ??)
-"riemontsposobnyj" ;-) jak Dacia.

Co mi się nie podobało:
-ta mała kierowniczka, cienka jakaś i źle leży w moich łapskach ;-)
-kierowniczka przesłania całkowicie dźwigienkę od wycieraczek
-ciasno na jeżeli chodzi o szerokość. Można omyłkowo złapać za kolanko współpasażerkę, zamiast za wajchę zmiany biegów ;-) Malo miejsca na nogi jeżeli chodzi o szerokość.

-małe, blisko położne blisko siebie pedałki. W zimowych butach lub w traperach miałbym problem
-krótkie siedzenia i wąskie oparcia: mogę się przetrzymać łopatkami za boki fotela przy gwałtownym hamowaniu :lol: Oparcia z przodu i z tyłu za niskie jak dla mnie.
-nadkola wnikające w kanapę przez co robi się tam ciasno. Tak naprawdę mogą podróżować cztery osoby
-kanapa składana w całości (nie dzielona)
-śruby mocowania pasów w bagażniku mają łby na wierzchu !
-mało miejsca nad głową na kanapie (jak mi się krótko ścięte włosy naelektryzowały to łapały podsufitkę :-D
-jakość tej ostatniej gorsza niż w Loganie Ph I i pofalowana
-tanie plastiki :lol: o fakturze ładniejszej niż w Loganie Ph I ale, jakieś takie podatne (cienkie? ) i źle spasowane, i jak się przyjrzeć to....
-źle spasowane błotniki: widać różnicę w szczelinach między lewym i prawym, przy drzwiach. Ktoś powie, że bity ;-)
-drobne różnice kształcie rantów tylnego błotnika. Widać to szczególnie po spasowaniu tylnych nadkoli. Pewnie tu się zaczną problemy z rudą
-układ wydechowy pomalowany srebrnoszarą farbą ( ocynk? :-P ) spod której wyzierały rdzawe plamki :shock: (przebieg 200 km, prod. XII 2008)
-aby wymienić żarówkę z przodu to trzeba zdemontować cały klosz, bo z jednej strony przeszkadza akumulator, z drugiej blok ABS'u

do dyskusji:
-chromowane owiewki lusterek i odbojnica na drzwiach. Łał :shock:
-kolumny Macphersona w tylnym zawieszeniu, połączone drążkami z belką poprzeczną. nie znam się na tym za dobrze i nie wiem czy to dobrze czy źle :-?
Tylko dodać tylny most i... ;-)

Euro NCAP ?????

Jak się prowadzi? Nie wiem.. Pan Ryszard twierdzi, że dobrze.
______________________________________________________________
Summa summarum takie sobie tanie autko.
Ja tam wolę Dacię, ale wiadomo de gustibus... ;-)

benny86 - 2010-03-30, 22:04

Czytałeś może w aktualnym motorze krótką wzmiankę o nowej serii modeli tata? Jeśli anwet redaktorzy stwierdzili że zarówno jakość materiałów, jak i ich spasowanie poszły mocno do przodu, to musi coś w tym być, co z resztą potwierdzają fotki..
Rysiob - 2010-03-31, 07:58

piotrres napisał/a:
-zdalne otwieranie klapki wlewu (jest z lewej strony. czyżby związek z lewostronnym ruchem w Indiach ;-) )


No wiesz, w Polonezie wlew paliwa też jest po lewej stronie, a Poldek nie był projektowany na rynek hinduski :D

Cytat:
-układ wydechowy pomalowany srebrnoszarą farbą ( ocynk? :-P ) spod której wyzierały rdzawe plamki :shock: (przebieg 200 km, prod. XII 2008)


Niepokojące... ale nie dziwi w aucie za tak małe pieniądze (co nie znaczy, że to akceptuję).

Generalnie Tata jest jeszcze daleko za Dacią, chyba że druga generacja (Vista) będzie dopracowana i przyzwoicie wykonana.

benny86 - 2010-03-31, 12:40

Rysiob napisał/a:
Tata jest jeszcze daleko za Dacią, chyba że druga generacja (Vista) będzie dopracowana i przyzwoicie wykonana.

Od strony mechanicznej jeszcze nie wiadomo, ale wykonanie wnętrza o wiele lepsze, a silniki kupili od Fiata (benzynowy 1.4 75 KM i diesel 1.3 o takiej samej mocy). To że na jednym egzemplarzu pojawił się ślad korozji to jeszcze nie wszystko, w Daciiach z tego co czytam też jest z tym problem na gwarancji, a jeżeli to był egzemplarz dwuletni i w dodatku przeznaczony jako samochó zastępczy dla serwisu to ani użytkownicy, ani serwis zbytnio się z nim nie pieścili

Rysiob - 2010-03-31, 18:31

A ten dieselek to nie ma przypadkiem 90 KM?
benny86 - 2010-03-31, 20:33

Fiat ma dwie wersje silnika 1.3 Multijet - 8 zaworowa ma moc 75KM, a 16 zaworowa 90KM i np w Grande Punto ten mocniejszy występuje z 6 biegową skrzynią biegów, słabszy ze standardową 5ką. Zapewne ze względów ekonomicznych Tata postanowiła "kupić" prawo do jego słabszej odmiany
Resident - 2010-04-19, 11:03

Coś dla wielbicieli Logana MCV 7-osobowego:
http://moto.onet.pl/1607759,1,artykul.html

Kristoff - 2010-04-19, 11:22

Resident napisał/a:
Coś dla wielbicieli Logana MCV 7-osobowego:
http://moto.onet.pl/1607759,1,artykul.html


A to mi się kojarzy z tym: http://www.auto-swiat.pl/...na,29374,1.html


Pozdr,

Kristoff

laisar - 2010-04-19, 11:25

@Resident: Ale to chyba raczej powinno być w temacie "Przyszłość Dacii" niż w "Konkurentach"... (;

(I to mimo, że płyta podłogowa tak naprawdę nie "pochodzi" z Dacii - http://pl.wikipedia.org/w..._Renault-Nissan ).


@Kristoff: I - być może - słusznie Ci się kojarzy: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=26528#26528

piotrres - 2010-05-09, 21:49

http://moto.pl/MotoPL/1,8...ony_X_plod.html

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

krakry1 - 2010-05-10, 14:57

piotrres napisał/a:
http://moto.pl/MotoPL/1,88389,7856928,%C5%A0koda_Yeti_w_zabudowie_Sony_X_plod.html

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ciekawe jak długo utrzymałby się takie monitory w bagażniku - np. na parkingu supermarketu ... :lol:
maciek - 2010-05-10, 15:20

http://moto.onet.pl/155881,6712619,2,zdjecie.html
konkurencja dla Dustera 1,5dci 110KM

benny86 - 2010-05-10, 16:09

Konkurencja tylko że droższa o 20 tysięcy złotych wg wstępnych informacji.
Seal - 2010-05-10, 17:58

maciek127 napisał/a:
http://moto.onet.pl/155881,6712619,2,zdjecie.html
konkurencja dla Dustera 1,5dci 110KM

A mnie się wydawało, że Duster jest bezkonkurencyjny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

piotrres - 2010-05-10, 23:14

A fuj! jakie wstrętne te szare tanie plastiki w tych "Trzech Diamentach" fot : 18 i 19. No i ten bagażnik: wykładzina inspirowana Loganem Ph 1 ;-) vide fot. 22
Ale motoredahtory będą piały nad nim z zachwytu ;-)

benny86 - 2010-05-11, 15:27

Cena ta sama (tyle że z uwzględnieniem rabatu) co Daćki bez rabatu, więc jakaś alternatywa jest dla chcących innej marki samochód :
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11488279

krakry1 - 2010-05-11, 15:35

maciek127 napisał/a:
http://moto.onet.pl/155881,6712619,2,zdjecie.html
konkurencja dla Dustera 1,5dci 110KM
Owszem b. ładny - sporo bajerów w środku - tylko jeżeli droższy o 20 tys. to ja dziękuję. Za +20 tys. też nie kupowałbym Sandero, ale starczyłoby mi np. na Skodę Oktawię w dieslu (co nie oznacza że z Sandero jestem niezadowolony).
Powiem tak: albo rybki, albo akwarium. ;-)

Rysiob - 2010-05-13, 06:42

Jakie auto było w linku, bo wygasł?
Resident - 2010-05-13, 08:09

Rysiob napisał/a:
Jakie auto było w linku, bo wygasł?

Skoda Fabia Junior
http://moto.paa.pl/?itemid=C11488279

benny86 - 2010-05-13, 10:14

Dokładnie tak, w linku który podałem 3 p[osty wyżej była taka Fabia:
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11773358
tylko od innego dealera i w lepszej cenie - 29990zł, również z rocznika 2010 i w całkowicie podstawowej wersji

benny86 - 2010-05-14, 21:44

Czymkolwiek jest ten pojazd to cenowo konkuruje z MCV-ką :D
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12665130

Blade - 2010-05-14, 22:00

Przód trochę przypomina starsze modele BMW, to może to jest coś z bawarskiej stajni :lol: :lol:
laisar - 2010-05-15, 10:29

Bynajmniej - może prędzej jakiś potomek Nissana Sereny, sądząc po związkach między firmami: http://en.wikipedia.org/wiki/Dongfeng_Motor

No i nawet mi się pierwotnie spodobało, ale informacja o pochodzeniu znacząco osłabiła wrażenie... Chociaż trzeba przyznać, że mimo wszystko firma z tradycjami - działa od 1969 r.

W sumie salon niedaleko ode mnie, może się przespaceruję obejrzeć [:

benny86 - 2010-05-15, 20:53

Laisar jakbyś się wybrał to napisz jak wrażenia po obejrzeniu na żywo, wykończenie wnętrza, spasowanie blach itp

Ale cóż za wyposażenie - homologacja, karta pojazdu, 7 miejsc SIEDZĄCYCH ... A motor czyżby z seicento? pojemnosc i moc chyba takie same , a na pewno bardzo podobne...

[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2010-06-01, 21:35 ]
Posty scalone

Resident - 2010-05-17, 14:35

Cytat:
Mimo problemów finansowych koncern General Motors intensywnie pracuje nad nowymi modelami. Niebawem na rynku pojawi się Chevrolet Agile, który będzie aspirował do miana atrakcyjnego samochodu za rozsądne pieniądze.

W ostatnim czasie w Chevrolecie wiele uległo zmianie. Firma odchodzi od nudnych samochodów. Chevrolety jutra mają być funkcjonalne, ale także atrakcyjne. Auta z "plusem" na masce mają także kusić korzystnym stosunkiem ceny do jakości.

Najnowszy Chevrolet bazuje na płycie Live, która została w całości opracowana przez brazylijskie centrum projektowe koncernu GM. Agile ma wykroczyć poza ramy miejskich hatchbacków. Główną zaletą samochodu ma być efektowna stylizacja oraz funkcjonalność wnętrza. Wysoka pozycja kierowcy będzie ułatwiała obserwację drogi. Z kolei podwyższony prześwit pozwoli na sprawną jazdę nawet po zniszczonych drogach.

Do napędu modelu Agile zostaną użyte silniki o pojemności 1,4 l (105 KM) oraz 1.8 l (129 KM).

Nowość Chevroleta będzie produkowana m.in. w argentyńskiej fabryce. W Rosario poczyniono już stosowne przygotowania. Personel został przeszkolony, a w halach produkcyjnych pojawiły się nowe roboty.

Chevrolet Agile powinien zadebiutować w czwartym kwartale bieżącego roku. Pierwsze egzemplarze trafią na drogi na początku 2011 roku.

http://moto.onet.pl/15682...ul.html?node=16

Ciekawe co to znaczy "za rozsądne pieniądze"?

piotrres - 2010-05-17, 17:02

Chevy Agile czyli wyrób Kaszkajopodobny ;-)


benny86 napisał/a:
Czymkolwiek jest ten pojazd to cenowo konkuruje z MCV-ką :D
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12665130


Opel Agila 7 miejscowy z maską BMW. Ciekawe jakie osiągi z tym silnikiem (52 kM) !

[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2010-06-01, 21:37 ]
Posty scalone.

benny86 - 2010-05-17, 20:43

No wiesz, może z zatłoczonym ikarusem się wygra spod świateł... reszta świata motoryzacyjnego będzie raczej szybsza
wox - 2010-05-17, 21:26

benny86 napisał/a:
No wiesz, może z zatłoczonym ikarusem się wygra spod świateł... reszta świata motoryzacyjnego będzie raczej szybsza

No wiesz, po drogach jeździ sporo bryk z mocnymi silnikami, ale to nie znaczy, że są szybsi. Typowy "miszcz prostej" zawsze będzie zawalidrogą - ja takich spotykam codziennie.

benny86 - 2010-05-17, 21:33

No tak, ale tutaj ograniczeniem może być pudełkowata karoseria (duże powierzchnie boczne, sugerujące na podatność na podmuchy wiatru np przy wyjezdzaniu na otwartą przestrzeń) a zawieszenie i układ kierowniczy też pewnie niezbyt dopracowane...
wox - 2010-05-17, 21:37

czyli takie spokojne, miejskie wozidełko
laisar - 2010-05-19, 17:29

benny86 napisał/a:
laisar napisał/a:
benny86 napisał/a:
Czymkolwiek jest ten pojazd to cenowo konkuruje z MCV-ką :D
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12665130

W sumie salon niedaleko ode mnie, może się przespaceruję obejrzeć [
:
Laisar jakbyś się wybrał to napisz jak wrażenia po obejrzeniu na żywo, wykończenie wnętrza, spasowanie blach itp

Wystarczy tylko jedno słowo?

NIEEEE!!!

<:

No dobra, nieco szerzej (:

Projekt nawet fajny - lubię takie praktyczne pudełka (choć niektóre rozwiązania na pewno zostaną uznane za kontrowersyjne [dostęp do silnika... pod siedzeniami kierowcy i pasażera]) - ale wszystkich narzekających na jakość Dacii skazałbym karnie na miesiąc powożenia tym Dongfengiem... Jest to dokładnie to, co staje przed oczami, kiedy myśli się "chińska zabawka" (taka odpustowa). Nie wiem, czy odważyłbym się nawet na jazdę próbną.

(I nie, naprawdę nie jest to wyższość z posiadania "cudownej Dacii" d: - jak zawsze bardzo polecam osobiste zapoznanie się z odpowiednimi modelami).

Naprawdę szkoda, ale liczę, że z biegiem czasu będą się poprawiać.


(Chociaż stojące po sąsiedzku autka Tata były niestety gorsze niż egzemplarze które oglądałem jakiś czas temu...).

benny86 - 2010-05-20, 13:06

No to tak jak przypuszczałem, ten konkretny samochód porażka. Ale mimo wszytsko nie przekreślam chińskiej motoryzacji, zwłaszcza w perspektywie kilku lat w przyszłość. Indica Vista która pojawi się alda tydzień to już zdecydowanie kilka kroków naprzód, materiały w środku i spasowanie na zdjęciach prasowych wyglądają co najmniej na równi z Dacią. Szczegóły napisze jak to wprowadzą na salony i wybiore się obejrzyć i (jeśli będzie taka możliwość) jazde próbną
laisar - 2010-05-20, 14:25

Sugerowanie się w jakąkolwiek stronę tylko na podstawie zdjęć - a już zwłaszcza oficjalnych, prasowych - to bardzo poważne nieporozumienie...
benny86 - 2010-05-20, 16:45

Ja nie traktuję tego jako stu% pewne żródło informacji, ale z doświadczenia wiem że ogólne wrażenie się sprawdza po konfrontacji face to face np Sandero w wersji Laureatte pierwszy raz ujrzałem też w prasie motoryzacyjnej i internecie i mi się spodobała (białe tarcze zegarów, te srebrne wtsawki itp) pojechałem do salonu, obejrzałem , pojezdziłem na jezdzie próbnej i w sumie zdania zbytnio o niej nie zmieniłem
laisar - 2010-05-20, 16:54

Wrażenie ogólne - OK, ale twierdzenia o lepszej jakości materiałów czy spasowania...? No jakoś bardzo wątpię <;
benny86 - 2010-05-20, 17:02

No więc powiem inaczej : jeżeli widzę na zdjęciu bądż tez w internecie dotychczasową indicę, i obok indicę vista, ta druga wygląda zdecydowanie lepiej
laisar - 2010-05-20, 17:09

Absolutnie w to nie wątpię - zachowuję jedynie sceptycyzm co do widoczności szczegółów... (;
benny86 - 2010-05-20, 17:17

No tak, ale czasami z pozoru drobne rzeczy wpływają w istotny sposób na całość np. odrobinę jaśniejsze kolory plastików, inne koło kierownicy czy też inny kształt kratek z nawiewu
laisar - 2010-05-20, 17:28

Cytat:
odrobinę jaśniejsze kolory plastików, inne koło kierownicy czy też inny kształt kratek z nawiewu

Na pewno rozmawiamy ciągle nt jakości materiałów i spasowania? (((;

Ja nie kwestionuję wpływu drobiazgów na wrażenie ogólne - "czepiam się" jedynie tej nieszczęsnej jakości, bo 1) lubię precyzję d; i 2) wielokrotnie się przekonałem, że właśnie wcale nie chodzi o nią, a właśnie o owo ulotne wrażenie...

benny86 - 2010-05-20, 17:40

A ja myślę że jakość plastików zawsze pozostanie w dużej części oceną subiektywną, bo prawdziwą jakość (a więc cechy takie jak: odporność na zarysowania np paznokciami, stuki pochodzące z elementów plastikowych po określonym przebiegu czy też odporność na warunki atmosferyczne (konkretnie na słońce grzejące przez szybę podczas upału) ujawiają się po pewnym (z reguły dość długim) czasie i/lub przebiegu. W sobotę oglądałem Indicę kupioną w 2008roku która teraz ma 51 tys.km (facet ma garaż kilka miejsc dalej) i w środku nie ma się zcego przyczepić - wszystko jak nówka, czerniutkie, czyściutkie itp. a właściciel plaka używa od wielkiego dzwonu. Z tą jakością spasowania może de facto troche się "rozpędziłem" ale to pewnie z racji tego że lubię wszelkie , mało popularne i nietypowe produkty, również w motoryzacji
Resident - 2010-06-08, 08:39
Temat postu: Volkswagen Polo Sedan
Cytat:
Volkswagen opublikował pierwsze zdjęcia modelu Polo Sedan, którego oficjalną premierę zaplanowano na salon Moscow Motor Show. Przedstawiciele koncernu deklarują, że auto przygotowano specjalnie z myślą o tamtejszym rynku.

Trójbryłowe Polo wygląda niczym pomniejszony Passat. Linie nadwozia nie są ekstrawaganckie, ale na pewno znajdą wielu zwolenników. Tym bardziej, że podstawowa wersja ma kosztować ok. 40 tysięcy złotych.

Polo Sedan będzie produkowane w Rosji. Z fabryki Kaluga wyjadą auta z silnikiem 1.6 o mocy 105 KM. Klienci mają otrzymać do wyboru ręczną skrzynię z 5-przełożeniami albo 6- stopniowy Tiptronic. O innych silnikach oraz skrzyniach biegów Volkswagen nie informuje.

Wpływ na obniżenie ceny auta miało usunięcie elementów wpływających na bezpieczeństwo. Podstawowa wersja Trendline otrzyma tylko dwie poduszki powietrzne. Wyposażenie Comfortline zostanie wzbogacone o ABS, a boczne poduszki i ESP przewidziano w drogiej odmianie Highline.

Konstruktorzy Polo Sedan przystosowali auto do eksploatacji w trudnych warunkach – silnik ma sprawdzić się nawet podczas najostrzejszych mrozów, chromowane detale i lakier powinny skutecznie opierać się korozji, natomiast zawieszenie wzmocniono mając na uwadze stan rosyjskich dróg.

http://moto.onet.pl/16140...ul.html?node=16
i jeszcze na Interia:
http://motoryzacja.interi...olo,1488137,326

tweeciak - 2010-06-08, 08:58

" Wpływ na obniżenie ceny auta miało usunięcie elementów wpływających na bezpieczeństwo. Podstawowa wersja Trendline otrzyma tylko dwie poduszki powietrzne. Wyposażenie Comfortline zostanie wzbogacone o ABS, a boczne poduszki i ESP przewidziano w drogiej odmianie Highline. "

Dziwne..bo ABS jest na terenie Uni OBOWIAZKOWY

Resident - 2010-06-08, 09:35

Auto jest przeznaczone na rynek Rosyjski, a Rosja nie jest w UE.
maciek - 2010-06-08, 12:13

http://moto.wp.pl/kat,102...,wiadomosc.html

Nissan Juke już od 57900zł
myśle że to żaden konkurent dla Dacii ale można wspomnieć


piotrres - 2010-06-08, 13:47

O! Nyssan-Żuk wpadł był do komory wyrównawczej zabytkowego (1934) tunelu aerodynamicznego L1 w Chalais-Meudon :mrgreen:

http://en.structurae.de/f...ue_aerienne.jpg

krakry1 - 2010-06-08, 19:54

Na zdjęciu ten Polo sedan wydaje się na prawdę wielki - ciekawe, jaki jest w rzeczywistości?
laisar - 2010-06-08, 20:40

A w rzeczywistości jest pewnie w środku dokładnie taki sam jak zwykłe Polo:



(No chyba że zmienili np rozstaw osi, to mogłoby oczywiście przybyć nieco miejsca na długość - ale to już trzeba zaczekać na dane techniczne i testy).


Dla porównania - Daćki:



straszna_maruda - 2010-06-13, 11:43

krakry1 napisał/a:
Na zdjęciu ten Polo sedan wydaje się na prawdę wielki - ciekawe, jaki jest w rzeczywistości?


Z tymi "mikrymi" sedanami segmentu B jest tak, że taki mały sedanik Linea jest większy od poprzedniej generacji BMW serii 3. BMW wygląda przy Fiacie tak ...malutko :mrgreen: .

laisar - 2010-06-16, 09:42

http://www.samar.pl/__/__...cie-Toyoty.html
- nie, żeby zaraz tam bezpośrednio konkurencja, ale wydaje mi się, że to przynajmniej w części efekt niezłej sprzedaży (w normalnych krajach (; ) "golasów" i pomysł w pełni popieram! (((:


Z zupełnie innej beczki:
http://www.samar.pl/__/__...C5%BCeniem.html
- jest nawet wersja 7-osobowa! ...Choć biorąc pod uwagę, że zrobiono to bez najmniejszej zmiany w wielkości karoserii, to aż boję się myśleć jakie są te miejsca w 3. rzędzie...

Rysiob - 2010-06-16, 19:25

Wczoraj byłem w salonie Chevy'ego. Stała Captiva. Po zajrzeniu do bagażnika mogę śmiało powiedzieć, że w trzecim rzędzie komfort jazdy będzie na poziomie niższym niż w Zafirze (głównie ze względu na brak miejsca zwłaszcza nad głowami...).
ian - 2010-06-21, 12:17

Volkswagen przedstawił dość intrygująca ofertę. Cały samochód opracowany od początku zgodnie z zasadą low cost i uwzględnieniem trudnych warunków terenowych, a nie tylko niemieckich płaskich jak stół autostrad. Rynek rosyjski chyba będzie traktowany eksperymentalnie. Jeśli wyniki sprzedaży będą zadowalające pomysł na pewno trafi do siostrzanego koncernu Skoda, gdzie też przymierzają sie do produkcji taniego sedana. Tam z pewnością jego wyniki sprzedaży zamienią w sukces handlowy. Ze słabszym silnikiem (np.80 KM), nawet z ABS jako Skoda może nawet kosztować mniej (około 9000 dolarów?). Nowa Fabia to jednak całkowita porażka Skody w Polsce (cytuję: "to takie obrzydlistwo, "strasznie ciasne w środku", "dziwny dobór silników, normalnych nie mają?", "tańszych nie mają?").

Próby wyprodukowania taniego Volkswagena w Brazylii, czy Meksyku spełzły na niczym ze względu ekonomicznych. Pojazd taki przy próbie sprzedaży na rynku europejskim obłożony byłby zbyt wysokim cłem. To może Indie? Stamtąd przyjeżdżają tanie Suzuki Alto.

Resident - 2010-07-07, 19:58

Będzie nowa tania marka?

We francuskiej prasie po raz kolejny pojawiły się informacje o tym, że koncern PSA podjął już kroki mające na celu utworzenie własnej taniej marki. Wybór padł podobno na należącego do koncernu Talbota, który zniknął z rynku w początku lat dziewięćdziesiątych.

Wg najnowszych doniesień, pierwsze talboty XXI wieku miałyby się pojawić w 2014 roku. Co ciekawe, PSA prognozuje, że jego samochody mogą być jeszcze tańsze od produktów Renault.

Koncern, przy wykorzystaniu sprawdzonej technologii starszych modeli, zamierza opracować nieco mniejsze pojazdy od tych, które znajdują się obecnie w ofercie Dacii. Wiele wskazuje na to, że pojazdy mogłyby być montowane z części produkowanych w Chinach. PSA od kilku lat współpracuje bowiem z chińską firmą Dongfeng, która wytwarza starsze modele Peugeota, m.in.: 206 i 307 a także lokalne odmiany citroenów C2, C4 i xsara picasso.

Nowe, europejskie talboty miałyby być produkowane w hiszpańskiej fabryce PSA w Vigo.

http://motoryzacja.interi...rka,1502791,320

Rysiob - 2010-07-08, 17:35

Kolejny low-cost może wyjechać z... Żerania. Chińczycy z firmy Chery poważnie interesują się FSO. Co prawda doniesienia prasowe o planowanej tu produkcji modelu QQ, będącym kopią ... Daewoo Matiza, wydają się niedorzeczne. Ale jeśli Chińczycy dogadają się ze stroną polską i przywędruje tu sedan albo hatchback i zostanie dostosowany tutaj na miejscu do warunków UE, wyposażony w jakieś europejskie silniki i sprzedawany pod marką FSO - może ten pomysł ekspansji Azjatów się udać.
laisar - 2010-07-08, 21:20

Kupiliby licencję na Daćki by Renault i dali znaczek FSO, to by nie mieli problemu d:
Beckie - 2010-07-09, 21:40
Temat postu: Nowe auto za 10 tysięcy złotych?
http://moto.onet.pl/16181...kul.html?node=2
Cytat:
Nowe auto za 10 tysięcy złotych?
Olbrzymia liczba zamówień na Tatę Nano udowodniła, że świat potrzebuje tanich samochodów. Niewykluczone, że walkę o klientów podejmie także koncern Renault.
Dostawcą tanich samochodów dla francuskiej firmy może być indyjski wytwórca motocykli i trójkołowców – koncern Bajaj Auto Ltd., poinformował serwis bloomberg.com. Rozmowy na temat współpracy trwają od 2008 roku.

Według aktualnych założeń pojazd będzie oferowany przede wszystkim na lokalnym rynku za cenę zbliżoną do wartości Taty Nano, czyli niecałe 10 tysięcy złotych. Kooperacja z grupą Nissan-Renault pozwoli na wykorzystanie rozbudowanej sieci dystrybucji pojazdów.

Nie wiadomo pod jaką marką samochód trafi na rynek. Serwis bloomberg.com podaje jednak, że możemy spodziewać się jego debiutu najpóźniej w 2012 roku.

Tanie auto mogłoby trafiać do 25 tysięcy klientów miesięcznie – szacuje serwis bloomberg.com. Samochód ma powstawać w nowej fabryce. Bajaj zamierza uniknąć sytuacji, w jakiej znalazł się koncern Tata, który zebrał setki tysięcy zamówień, ale w istniejącym zakładzie był w stanie wyprodukować niewielki odsetek zadatkowanych Nano.

robertp1983 - 2010-08-08, 20:23

http://moto.onet.pl/16211...kul.html?node=2

Powstaje nowa Marka, z założenia konkurencyjna dla Dacii i TATY.

fi - 2010-08-08, 20:28

Nawet znaczek podobny do Dacii zrobili :-)
krakry1 - 2010-08-08, 21:21

Też konik ... prawie jak Ferrari. ;-)
Seal - 2010-08-30, 22:20

Patrząc na ceny Cruza to może nie będzie konkurencją dla Dacii ale przestrzenią kto wie: http://www.autogaleria.pl/news/index.php?id=3299
maciek - 2010-09-01, 17:11
Temat postu: Czy będzie jeszcze tańszy samochód od Renault?
http://www.francuskie.pl/wiadomosci/6064
ian - 2010-09-03, 09:36

Cytat:
Auto klasy ultra-low-cost raczej nie pojawiłoby się na rynkach europejskich praktycznie nie mogąc w tej cenie zapewnić realizacji europejskich wytycznych dotyczących bezpieczeństwa podróżnych i norm emisji spalin.


Dokładnie model nazywa się Lada 2190 Granta.

http://www.auto-car-shop....dually-evolves/

To zdanie powyżej świadczy, że chcąc uzyskać naprawdę tani trzeba jednak zrezygnować z pewnych wymagań technicznych (ABS, ESP, bezpieczna konstrukcja nadwozia, silnik szesnastozaworowy?). Tata Nano ostatecznie nie pojawi się w Europie? Przypomina mi się artykuł z 2005 roku na temat rosyjskiego rynku motoryzacyjnego. Wiele firm zainteresowanych inwestycjami (Ford, Hyundai, Volkswagen), ale mało która potrafiłaby skonstruować w miarę nowoczesny samochód na miarę finansowych możliwości Rosjan. Wówczas oceniano, że byliby oni w stanie kupić nowy samochód za kwotę około 8.000-9.000 tysięcy dolarów. Zostaje więc niezawodna Lada...

laisar - 2010-09-07, 12:59

http://moto.pl/MotoPL/1,8...ent_Logana.html

- chociaż właściwie to "konkurencja", bo przecież ma to być niby coś w rodzaju kolejnej Thalii, czyli "model obok" (tyle że spozycjonowany chyba z drugiej strony).

Mały sedan to akurat nie dla mnie, ale... Jakby się Reno faktycznie dobrze zbratało z Rosjanami, to może jeszcze nie tym razem, ale już niedługo mogłoby wyjść z tego coś naprawdę ciekawego. Rosyjskiej technice nie można bowiem odmówić bycia interesującą... (Choć czasem - aż za bardzo, tzn. w sensie Dwukwiata (((; ).

piotrres - 2010-09-07, 22:05
Temat postu: Chevrolet Niva Konkurent Dustera?
http://www.auto-swiat.pl/...rykanin-z-rosji
http://moto.onet.pl/16206...ul.html?node=13
http://www.gm-avtovaz.ru/.../cars/featuresN
http://www.gm-avtovaz.ru/...erior/big/2.jpg


AndrzejW - 2010-09-07, 22:35

Widziałem na żywo to auto. Ładnie się się prezentuje, ale Duster jest ładniejszy i większy. Wymiarami Chevrolet Niva bardziej jest zbliżony do Sandero niż do Dustera, a poza tym średnie spalanie na poziomie ponad 10l/100km to chyba trochę za dużo.
Rysiob - 2010-10-02, 20:37

Pewną konkurencją cenową dla Dacii może okazać się Octavia Tour II, gdyż lada moment wchodzi do polskiej sprzedaży. To nie nowy model, lecz Octavia II sprzed liftingu ('04-'08 ). Wnętrze (kiera, klawisze, wskaźniki) od wersji poliftingowej, pod maską 1.4/80 i 1.6/102 dostosowane pod euro5, na wybrane rynki 2.0 TDI-CR/110 KM. Standard obejmuje 2 x airbag, ABS, wspomaganie, centralny zamek, el. ster. lusterka. Dostępna jako liftback i kombi. Cenowo jest nieźle:
liftback 1.4/80 - 41.700 zł
liftback 1.6/102 - 46,700 zł
kombi 1.4/80 - 45 tys. zł
kombi 1.6/102 - 50 tys. zł
(ceny za forum Octavii)
Pakiet - klima, el. szyby przednie, komputer - za ... 2 tysiące złotych.

Dla wielu konfiguracja liftbacka 1.4 + pakiet = 43,700 zł za duże auto z klimą może okazać się kuszące :)

benny86 - 2010-10-02, 20:43

No ok ale to i tak sporo drożej niż Dacia np wersja Arctica z klimą to gdzieś ok 34 tys jeżeli dobrze się orientuję. Ale ogólnie i tak niezła propozycja
Dawid - 2010-10-02, 21:12
Temat postu: szkoda, że nie ma takiej Dacii 7 miesc, 4x4 przeszklony dach
Auto pojawi się w Polsce w 2011 .Cena nieznana.
http://www.chevrolet.pl/w...ne/orlando.html

benny86 - 2010-10-02, 21:19

Orlando całkiem fajne autko się zapowiada w Paryżu go pokażą w wersji produkcyjnej
Rysiob - 2010-10-03, 06:46

Zamieściłem to info, bo Skoda wreszcie zaczęła myśleć.
Ciekawe, ze w podobnej cenie można kupić odczuwalne mniejsza fabie Kombi.
Z mcv i tak nie będzie konkurować pod względem 7osobowej kabiny, ale moze namieszac.

marektbg - 2010-10-03, 07:18

Rysiob,
Na początek - służbowo bardzo często jeżdżę nową Octavia 1.4TSI.
Podobnie jak to miało miejsce w przypadku Octavii Tour I - cennik jedno a rzeczywistość drugie. Robiłem przymiarki i z 1.6 wychodziło z klimą i metalikiem 50tyś. Odpuściłem bo po pierwsze własnie cena a po drugie Octavia I była produkowana od 1996r. wiec auto jest bardzo mocno opatrzone i nieciekawe.
Kupowanie tego samochodu z najsłabszym silnikiem 1.4 to porażka, ten 1,6 już trochę ale ze względu na masę auta ponad 1200kg, spalanie wyższe niż w 1.6MPI Dacii. Zresztą oba te silniki to podobna epoka więc przynajmniej sprawdzone.

krakry1 - 2010-10-03, 11:47

Autko owszem fajne, tylko pewnie cena będzie "łeb urywała".
benny86 - 2010-10-03, 12:04

Pożyjemy zobaczymy (tak mniej więcej w połowie 2011roku) Cenowo z MCV-ką na pewno nie będzie konkurowała, zwłaszcza że już bazowe wersje mają być dość dobrze wyposażone, ale ok 60tys. zł jest możliwe z tego co rozmawiałem z dealerem
piotrres - 2010-10-05, 17:51

Dzisiaj, na "19" k. Nienadówki spotkałem Indicę w kolorze turkusowym. Na blachach z Niska. Jeśli idzie o sylwetkę to idealnie wtapia się w tłum... Myślałem, że to F. Siena ale jak się miajaliśmy to zobaczyłem "double T" na masce.
benny86 - 2010-10-05, 18:06

Co prawda nie ma bagażnika jak MCV-ka ale wielu pewnie i to wystarczy:
http://otomoto.pl/chevrol...-C14609129.html

A jak ktoś nie chce kombikama pare tysiaków w kieszeni :)
http://moto.allegro.pl/no...1255969269.html

MarkD - 2010-10-06, 08:11

Ciekawa propozycja dla wybierających Sandero:
http://otomoto.pl/hyundai-i20-C15085764.html

laisar - 2010-10-06, 08:46

benny86 napisał/a:
Co prawda nie ma bagażnika jak MCV-ka ale wielu pewnie i to wystarczy:
http://otomoto.pl/chevrol...-C14609129.html

"CENA PROMOCYJNA TEGO SAMOCHODU DLA KLIENTA INDYWIDUALNEGO: 39 900 ZŁ BRUTTO" - no to aż tak znowu bardzo konkurencyjnie nie jest, a poza tym, tak samo jak w kolejnym przypadku:
Cytat:
A jak ktoś nie chce kombikama pare tysiaków w kieszeni :)
http://moto.allegro.pl/no...1255969269.html

- jest to oferta tylko na już, bo to wyprzedaż zapasu modeli wychodzących z produkcji.

Ale jeśli ktoś szuka auta teraz-zaraz, to zasadniczo rzeczywiście całkiem fajne (no, może poza marnym bagażnikiem hatchbacka d; )- i już dość dokładnie omawiane przy innej okazji: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=62440#62440 i kolejne.

laisar - 2010-10-06, 09:04

MarkD napisał/a:
Ciekawa propozycja dla wybierających Sandero:
http://otomoto.pl/hyundai-i20-C15085764.html

Ano ciekawa - rozmiary i osiągi rzeczywiście bardzo podobne.

Cennikowo to chyba 49900, więc nieźle zeszli z ceny...

(Co zresztą świadczy o tym, ile faktycznie warte są auta - bo raczej wątpliwe, żeby aktualna cena powodowała stratę dilera d: ).

MarkD - 2010-10-06, 09:22

laisar napisał/a:

Cennikowo to chyba 49900, więc nieźle zeszli z ceny...

(Co zresztą świadczy o tym, ile faktycznie warte są auta - bo raczej wątpliwe, żeby aktualna cena powodowała stratę dilera d: ).

No właśnie, w cenniku ceny są z kosmosu, dlatego sobie odpuściłem jakiś czas temu Hyundaia. Trafiłem na jakiś test przy wprowadzaniu modelu i tam była sugerowana cena i20 - od 35 kzł. I faktycznie na tych wszystkich otoallegro można kupić i20 z silnikiem 1.2, klimą, elektryką za 36-38 000 zł.

mollu - 2010-10-06, 09:31

w salonie też są calkiem inne ceny niż na necie
jak byłem się przejechać i30 to różnica była z 6-8k do tego co czytałem na stronie

i20 jakoś mi się wydało o dużo mniejsze od sandero

laisar - 2010-10-06, 09:47

W środku są bardzo podobne, ale i20 jest kilka cm krótszy i ma mniejszy bagażnik: 295 L, wobec sanderowych 320.
maciek - 2010-10-06, 10:14

ostatnio słyszałem że na I20 jest rabat 8tys zł + opony zimowe , lub kredyt 50/50 i 7tys zł
MarkD - 2010-10-06, 10:36

Sandero ma też ciekawsze zawieszenie jak na polskie drogi. Powiem tak, po 2 miesiącach analiz, Sandero ze swoimi wymiarami, prostotą, gwarancją, rabatem i cenami przeglądów, wypada naprawdę przyzwoicie.
marektbg - 2010-10-06, 10:44

Trudny jest wybór. Konkurencji jest sporo. Jak ktoś czeka na super okazje to pewnie Dacii nie kupi bo zaraz zacznie się zarzynanie cen przy wyprzedaży rocznika i o zakupie zdecyduje cena. Tak jak gdzieś była informacja z zeszłego roku, że Clio było w cenie Sandero. Grande Punto, i20, Fabia - jeszcze parę aut by znalazł.
O ile trudno szukać konkurentów dla MCV, Dustera czy nawet Stepway'a - to już samo zwykłe Sandero czuje oddech na plecach.
Po jazdach Sandero Arktica i Stepwayem stwierdzam, że Dacia to naprawdę bardzo pozytywnie zaskakujący samochód.

MarkD - 2010-10-12, 22:17

To kilka ciekawostek z przeglądu prasy ;-)

http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C14162298 - sam opis ciekawy i cena również ...

http://otomoto.pl/renault...-C15619408.html - cena bardzo fajna, gdybym dzisiaj wybierał, to Sandero by poległo.

A tu przykład, że do 44 000 można mieć całkiem fajne autko:
http://otomoto.pl/hyundai...-C15279324.html

benny86 - 2010-10-12, 22:24

Jak dla mnie : Łada - porażka z tą ceną....za 30 bym sie zastanawiał:)
Clio - całkiem ciekawe, choc wolałbym jakis mocniejszy silnik
Hyundai - super autko, mój faworyt z tej trójki

MarkD - 2010-10-12, 22:39

benny86 napisał/a:
Jak dla mnie : Łada - porażka z tą ceną....za 30 bym sie zastanawiał:)

Co by nie mówić, w F1 się reklamują :-D

laisar - 2010-10-12, 22:57

Łada: 4050 mm... (sedan!) ...ale nawet jeżeli komuś wystarczy rozmiar, to zasadniczo wszystko zależy jednak od tego, jaka jest rzeczywista jakość wykonania, a co za tym idzie - późniejsza bezawaryjność.

A mimo wyposażenia to cena jednak rzeczywiście nie jest ciekawa - zwłaszcza porównując z tym Clio, które co prawda też małe, ale przynajmniej bardzo pewne.


Cytat:
A tu przykład, że do 44 000 można mieć całkiem fajne autko:

No na tym właśnie polegają nadzwyczajne okazje, nie? [:

(Aczkolwiek zbyt duży rabat też jest podejrzany... <; ).

marektbg - 2010-10-13, 07:00

MarkD napisał/a:
A tu przykład, że do 44 000 można mieć całkiem fajne autko:
http://otomoto.pl/hyundai...-C15279324.html

Oglądałem dokładnie ten samochód na żywca - to jest model sprzed FL ale urody mu nie brakuje. Cena jego cena katalogowa z metalikiem to 55tyś - tutaj 43tyś. Ciężko kupić tak fajne klasy C w tej cenie, oprócz Octavii Tour II.

Ta Łada w tej cenie to jakiś marny żart.

MarkD - 2010-10-13, 07:46

laisar napisał/a:

No na tym właśnie polegają nadzwyczajne okazje, nie? [:

Okazja tak, ale nienadzwyczajna :mrgreen:

laisar - 2010-10-13, 07:50

???
MarkD - 2010-10-13, 07:54

Jest więcej w podobnej cenie.
marektbg - 2010-10-13, 08:01

Pewnie lepiej kupić okazyjnie bliźniaczą Cee'd w cenie promocyjnej ze strony 51900 -rabat 2000 + koszt lakieru metalik. Różnica raptem 8tyś. Porównywalna Astra III Classic kosztuje też prawie 50tyś.
MarkD - 2010-10-13, 08:14

marektbg napisał/a:
Pewnie lepiej kupić okazyjnie bliźniaczą Cee'd w cenie promocyjnej ze strony 51900 -rabat 2000 + koszt lakieru metalik. Różnica raptem 8tyś. Porównywalna Astra III Classic kosztuje też prawie 50tyś.

Może dokładniej napiszę, w podobnej cenie jak ten i30 z linku, jest więcej i30 ;-) Chyba, że marektbg, nie o to chodziło w Twoim wpisie?

laisar - 2010-10-13, 08:28

Przy tym budżecie 8 kzł to już nie jest żadne "raptem", tylko spory pieniądz...


Po drugie, nie wiem, ile jest tego "więcej", ale dopóki oficjalne cenniki wyglądają jak wyglądają, to wszystkie obniżki są właśnie nadzwyczajną okazją - bo potem się okazuje, że "więcej egzemplarzy nie ma", "promocja nie została przedłużona" itp d;


Po trzecie - mimo wszystko mnie osobiście jak najbardziej cieszą wszelkie obniżki, bo w końcu sprowadzają ceny do nieco bardziej realnych poziomów. A pojawiły się właśnie dzięki Dacii (: - i liczę, że skoro ta marka ma podobno jedną z wyższych w branży marż zysku, to jeszcze powalczy cenowo, dla dalszej naszej, klientów, korzyści, pod takim wpływem [:

loganik - 2010-10-13, 20:25

Dzisiaj oglądałem w TESCO Tata Indica 1.4 (75KM) Cena 29.500zł. Z klimą. Jaki to konkurent do Dacii, jeśli jej w ogóle nie ma u dealera, nie mówiąc już o Dusterze.
benny86 - 2010-10-13, 20:47

Jasne że mają dealera, a wystawianie samochodów w marketach to tylko sposób na przyciągnięcia klienta do salonu, więc pomyśl zanim coś napiszesz. A porównaj sobie wyposażenie Indici Visty za te 30tys niecałe z najtanszą dacią - uwierz ze sa róznice...
laisar - 2010-10-13, 20:56

@benny86: Przeczytaj - ale dokładnie - jeszcze raz post loganika... <;
benny86 - 2010-10-13, 20:58

Ok ale tym bardziej nie rozumię... Przeciez u dealerów jest multum tych samochodów, do wyboru do koloru... W auto-gleńsk pszczyna na małym w sumie placu w sobotę stały 34 sztuki plus to co w salonie (nie wiem ile, widziałem zza płotu bo zamknięte juz mieli)
piotrres - 2010-10-13, 21:53

Loganikowi chodziło o Dacię, że jej nie ma u dealera. A to gorzej niż zbrodnia, to błąd !!! (to chyba Talleyrand, nb. Francuz) :evil:
Natomiast Taty, do wyboru do koloru są w Hyundaiu, o rzut granatem, przepraszam, kapeluszem, od TESCO.
P.S.
Wczoraj na Witosa wymijałem się z Tatą Xenonem 4x4 2.2D Za kierownicą młoda blondynka... :-)

laisar - 2010-10-13, 21:55

loganik napisał/a:
jeśli jej [Dacii] w ogóle nie ma u dealera, nie mówiąc już o Dusterze.

maciek - 2010-10-13, 21:56

chciałem sobie luknąć Tatę ale w Lublinie nie ma dealera i dupa. a w regionalnej gazecie ogłaszają ze już od 21tys zł :evil:
benny86 - 2010-10-13, 22:04

No to trochę to Loganik zawikle napisął ale ok.
Maciek: tak to prawda, kupisz Tatę już za 21950zł ale poprzednią wersję (ale wyposazenie takie same jak Vista za niecałe 30tys - wszystkie szybki elektryczne, klima, centralny zamek z pilota, i pare rzeczy jeszcze) KUmpel z czystej ciekawości pytał się chyba w jaworznie u dealera to facet mu rzucił propozycję:
-cena 21 950zł już z metalikiem
-do wyboru: zimówki dobrej klasy lub ubezpieczenie na 1 rok gratis
-dywaniki, chlapacze gratis
-kredyt dużo korzystniejszy niż bank gdzie ma od kilku lat konto(pytał na razie w 6 bankach i nigdzie nie dali lepszych warunków)

Beckie - 2010-10-14, 08:50

benny86 napisał/a:
No to trochę to Loganik zawikle napisął ale ok.
loganik napisał/a:
Jaki to konkurent do Dacii, jeśli jej w ogóle nie ma u dealera

benny86, Co w tym jest zawiłego? Lepiej się przyznaj, że najpierw przeczytałeś pobieżnie a potem nie chciałeś się do tego przyznać. :mrgreen:

fi - 2010-10-14, 09:56

laisar napisał/a:
Po trzecie - mimo wszystko mnie osobiście jak najbardziej cieszą wszelkie obniżki, bo w końcu sprowadzają ceny do nieco bardziej realnych poziomów. A pojawiły się właśnie dzięki Dacii (: - i liczę, że skoro ta marka ma podobno jedną z wyższych w branży marż zysku, to jeszcze powalczy cenowo, dla dalszej naszej, klientów, korzyści, pod takim wpływem [:


No w przypadku wlascicieli Dacii, to tak torche smiech przez lzy jest - poniewaz Dacia cen nie obniza, a obnizaja lepsze marki. Co sie przelozy na to, ze Dacie bedziecie sprzedawac za nieduze kwoty.
Jesli nowe auto lepszej marki mozna kupic za takie same pieniadze jak Dacie - to znaczy, ze cos tu jest nie tak z polityka cenowa firmy.

marektbg - 2010-10-14, 10:07

fi, dokładnie tak jak piszesz. Clio w obecnym rabacie, jeszcze przed wyprzedażą rocznika jest w cenie Sandero. Podobnie EVO/Grande Punto, Fabia, i20. To trochę paradoks. Tak jak pisałem kiedyś, kupowanie Sandero pod koniec roku to raczej słaby pomysł.

Inaczej sprawa ma się z MCV (to raczej nie samochód dla przeciętnego Polaka tylko osób stawiających na przestrzeń ładunkową i 7 miejsc), ze Stepwayem i bezkonkurencyjnym tylko w niskich konfiguracjach cenowych Dusterem.

Ammianus - 2010-10-14, 10:36

Pooglądałem sobie te Taty, i musze stwierdzić, że konkurencją dla Daćki one będą za 3-4 lata. Czeka ich jeszcze modernizacja wyglądu i ugruntowanie marki jako producenta samochodów nie dla Hindusów ze slumsów, tylko dla Europejczyków. Tylko że za 3-4 lata Daćka będzie się biła z tatimi markami jak peżociki, skodziki i seaciki.

Chyba. :roll:

MarkD - 2010-10-14, 10:58

Pytanie tylko, po co Dacia ma się bić teraz na ceny. Nie chce mi się szukać, ale we wrześniu w Polsce sprzedano 96 Sandero. Jeśli tych salonów, czy jak to ładnie brzmi - koncesjonariuszów jest np. 50 to wypada po 2 samochody na salon. Po co mają obniżać ceny, jak i tak Dacia z rabatem 2000zł jest lekko tańsza od podobnej konkurencji, ma tańsze przeglądy, 3 lata gwarancji. Jak widać kupujących jest więcej niż fabryka może wyprodukować.
Co innego, gdyby Dacia chciała w Polsce sprzedawać 500 sztuk Sandero miesięcznie, to wtedy naprawdę musiałaby podjąć rękawice.

marektbg - 2010-10-14, 11:16

MarkD, Wszystko się zgadza, ale nie tylko Dacia nie wyrabia z produkcją - w Skodzie na Octavie czekasz 2-3 miesiące, na Roomstera nawet 4. To nie tylko przypadłość Dacii. 96 Sandero miesięcznie to żaden wynik?
We wrześniu Skoda sprzedała w Polsce łącznie - 3 341 sztuk - biorąc pod uwagę około 90 dealerów w Polsce wychodzi prawie 40 aut na salon.

laisar - 2010-10-14, 12:33

fi napisał/a:
Dacia cen nie obniza

Ależ obniża - dokładnie tak samo jak pozostałe marki: w postaci trwających ad mortum usrandum "promocji"...

...Aczkolwiek - nawet jeśli mnie to ciszy - to nie wiem po co, bo:
MarkD napisał/a:
Jak widać kupujących jest więcej niż fabryka może wyprodukować.




fi napisał/a:
lepsze marki

Takie zwierzę nie istnieje - bo lepszość jest zawsze subiektywna.


Cytat:
Dacie bedziecie sprzedawac za nieduze kwoty

Niska cena wyjściowa = niska kwota odsprzedaży, to chyba dość oczywiste.

Natomiast procentowa utrata wartości jest zdaje raczej przeciętna, a nie ponadnormatywna.

A co będzie w przyszłości - będę się martwić, jak nadejdzie... <;

Zasadniczo - jako inwestycja to auto w ogóle jest kiepskim pomysłem... <<<:

laisar - 2010-10-14, 12:46

marektbg napisał/a:
w Skodzie na Octavie czekasz 2-3 miesiące, na Roomstera nawet 4. To nie tylko przypadłość Dacii

Różnica jest taka, że Skoda pracuje na 60% mocy produkcyjnych, zaspokajając pewnie dobrze ponad 90% popytu, natomiast Dacia pracuje na 110%, jest w trakcie przechodzenia na 150%, a popyt zaspokaja chyba gdzieś najwyżej w 50%.

Czyli teraz faktycznie nie jest dobrze - ale za to perspektywy są niezłe.... (;


(Konkretne liczby z palca (; ale proporcje pewnie bliskie rzeczywistym).

benny86 - 2010-10-14, 12:58

A ja myślałem że Chevrolet ma długie terminy na najbogatsze wersje (ok 5-6tygodni) Tańsze wersje Aveo teoretycznie do 2 tyg a w praktyce od ręki bo dealerzy mają sporo aut na placu
Ammianus - 2010-10-15, 09:12

Rynku się nie oszuka. Jest duzy popyt, to i ceny pójdą w górę.
laisar - 2010-10-22, 20:45

http://www.renault.com.ar...angoo2/imagenes

- ktoś tu chyba daćkowe doświadczenia wykorzystał (;

...Ale przydałoby się też w drugą stronę: fotki w sieci są dość marne, jednak na tych w katalogu w PDF-ie widać, że środkowy pas drugiego rzędu jest zamontowany w samej kanapie - i to mimo niemal identycznego kotwiczenia oparcia do ścian nadwozia. Czyli - da się! (:

bartek - 2010-11-09, 17:42

http://moto.pl/MotoPL/10,...ncia_w_USA.html

W Motodzienniku ranking, 5 najbardziej udanych konstrukcji dla licznej rodziny, a na pierwszym miejscu samochód fabrycznie nowy 7 osobowy z najwygodniejszym na świecie trzecim rzędem foteli... Dacia Logan MCV :-)

Nareszcie dziennikarze publicznie doceniają Daćki :-)

MarkD - 2010-11-10, 19:46

Hyundai i20 jednak poległ, mniej miejsca z tyłu na nogi niż w Fabii. Za to i30 wymiata, sporo miejsca, fajny wygląd, 5 lat gwarancji - tylko cena "trochę" większa niż Sandero ;-) Co ciekawe w salonie mogłem sobie wybrać jazdę testową i30 z silnikiem 1.4, 1.6, dieslem ....
benny86 - 2010-11-10, 20:28

MarkD wydaje mi się czy też coraz bardziej ciągnie Cię w stroną Sandero?:)
MarkD - 2010-11-10, 20:41

Ciągnie mnie do nowego samochodu za rozsądną cenę ;-) Sandero jest na pierwszym miejscu i nikt z moich znajomych tego nie rozumie ;-) Obawiam się, że po przejażdżce Skodą z silnikiem TSI, może się coś odwrócić.
benny86 - 2010-11-10, 22:32

To prawda, dziś jechałem tylko jako pasażer fabią TSI 105 koni i ten silnik potrafi nieżle ciągnąć, i to przy każdych obrotach... Omega 2,5 V6 to przy nim muł
marektbg - 2010-11-11, 09:23

benny86 napisał/a:
To prawda, dziś jechałem tylko jako pasażer fabią TSI 105 koni i ten silnik potrafi nieżle ciągnąć, i to przy każdych obrotach... Omega 2,5 V6 to przy nim muł

Hehehe, trochę przesadzasz, chyba tą Omegą jechałeś na wstecznym. Mój kumpel kocha się w Omegach właśnie tych V6 i już ma chyba czwartą - teraz właśnie ta 2.5 V6 - i przy nim Octavia 1.4 TSI 122KM czy Passat 1.8T to taczki:) Wracając z wakacji zamieniliśmy się autami i Omega to Demon - miałem okazję jechać Polo 1,2 TSI i raczej porównania nie ma.

benny86 - 2010-11-11, 10:34

Widocznie kwestia konkretnego egzemplarza, kuzyn kiedyś miał omega B w kombi 2,5 V6 i owszem chodziła lepiej niż przeciętnie, ale bez fajerwerków zbytnio. Porównywanie do uturbionych silników w ogóle jest troche ebz sensu bo inny przebieg momentu i mocy, innego segmentu autka itp. Mondeo 2,5 którym teraz śmiga przy kazdych obrotach lepiej odchodzi, o Focusie RS nawet nie wspominając (na 1 omega zostaje jakieś 2-3 długości za mondeo i dobre 30-35 metrów za focusem rs)
mekintosz - 2010-11-11, 10:37

Ogladalem ostatnio w jednym z marketow samochod TATA INDICA VISTA. Mysle ze w cenie ok 30000 pln jest godnym konkurentem dla Sandero. Nowa wersja jest w srodku po prostu na tyle przyjemna, zaprojektowana tak, ze nie odbiega wygladem od samlochodow klasy B w cenie do 35 tys pln.

http://www.auto-swiat.pl/...sie-spodziewasz


http://otomoto.pl/tata-indica-vista-C14926023.html

marektbg - 2010-11-11, 10:51

benny86 napisał/a:
Porównywanie do uturbionych silników w ogóle jest troche ebz sensu bo inny przebieg momentu i mocy, innego segmentu autka itp

Nie ja zacząłem ;-)

mekintosz napisał/a:
Ogladalem ostatnio w jednym z marketow samochod TATA INDICA VISTA.

Muszę przyznać, że to auto jest po prostu ładne - byłem sceptyczny, ale obejrzałem ostatnio będąc w Rzeszowie i byłem pozytywnie zaskoczony - i co najważniejsze stała demówka do jazdy, nie tak jak w Dacii trzy tygodnie szukania demówki Sandero.

Stig_PL - 2010-11-11, 11:07

Hmm... Nie wiem, czy TATA, odnotuje sukces tak jak Dacia 1 milion sprzedanych aut.
marektbg - 2010-11-11, 11:25

Czas pokaże, dopiero wchodzą na Polski rynek a Dacia już parę lat jest obecna. Jak wprowadza na europejski rynek super tani model Nano to chyba chętnych nie zabraknie.
benny86 - 2010-11-11, 11:47

Dokładnie, wprawdzie o cenie 8 tys. zł możemy zapomnieć ("sprytni" dziennikarze przeliczyli równowartość 2 tys euro - cena w Indiach nie uwzględniając dostosowania auta do norm UE - emisja spalin, bezpieczeństwo itp) ale podobno realna jest cena na poziomie 15-17 tys. zł za autko 4 osobowe, z silniczkiem 0,8-1.0 spalajacym ok 4-4,5 litra więc całkiem całkiem... No i nie zapominajmy, ze tamtejsza motoryzacja nie ogranicza się do jednego koncernu Tata - mało nie brakowało a na Żeraniu montowany byłby Chery QQ (chiński odpowiednik Matiza)
Osobiście znam jednego właściciela starej Indici i jest zadowolony autka - przez 1,5 roku jedyne wydatki to paliwo, przegląd i wymiana opon sezonowa.

Stig_PL - 2010-11-11, 17:53

Tak się znajdą krytycy i fachowcy, którzy powiedzą, że dacia ble, tata, blę ogólnie wszystko samochody ble tylko niemieckie się liczą...
piotrres - 2010-11-11, 20:04

Stig_PL napisał/a:
Tak się znajdą krytycy i fachowcy, którzy powiedzą, że dacia ble, tata, blę ogólnie wszystko samochody ble tylko niemieckie się liczą...

I nie tylko w PL, "... bo co prawda Dacia nie będzie w stanie zapewnić jakości fołkswagóna ale, skoro masz się wozić po mieście to czy jesteś skłonny zapłacić za to 10 keuro?"
http://www.thisislondon.c...and-citycars.do

Stig_PL - 2010-11-11, 21:25

Ja nie mam nic do niemieckich aut, tylko mnie to denerwuje, że innymi samochodami, gardzą. W rajdach to francuskie górują nad niemieckimi, czy formuła 1, Przecież w tych czasach jakość aut się poprawił o wiele, np.: kia, bądź hundai, to przecież teraz jest to niebo, a ziemia, z jakością, prowadzeniem itp...

A tak zmieniając temat, oglądałem kiedyś program motoryzacyjny gdzie porównali 2 modele samochodów, jeden niemiecki Mercedes C class oraz niemiecko-czeska Skoda Superb, one fakt kosztowały grubo 130 tys. zł, skoda była tańsza chyba ok. 10 patyków. Przechodzę do setna sprawy, okazało się, że Skoda jest lepiej wykonana od C :shock: :shock: . Aby poprawić sprzedaż MB, to postanowili w Skodzie, nie które elementy w standardzie zlikwidować :evil: . A najfajniejsze, te usunięte pakiety można mieć, lecz za dopłata. Tylko mi pytanie się nasuwa, czemu tak to uczynili...

P.S. Nie wolałbym tym się wozić :mrgreen: :

http://otomoto.pl/audi-a1...-C15919578.html

TinTin - 2010-11-12, 00:04

mekintosz napisał/a:
Ogladalem ostatnio w jednym z marketow samochod TATA INDICA VISTA. Mysle ze w cenie ok 30000 pln jest godnym konkurentem dla Sandero. Nowa wersja jest w srodku po prostu na tyle przyjemna, zaprojektowana tak, ze nie odbiega wygladem od samlochodow klasy B w cenie do 35 tys pln.

http://www.auto-swiat.pl/...sie-spodziewasz


http://otomoto.pl/tata-indica-vista-C14926023.html



Zgadzam się, też widzialem INDICE VISTE. Jedno mnie jednak rozczarowało...Precyzja (a raczej jej brak) i dziwna "twardość" skrzyni biegów. Już te starsze INDICI mają precyzyjniejsze skrzynie biegów (sprawdzone).

Reszta w VISCIE naprawdę wygląda już przyzwoicie i jest jak najbardziej do zaakceptowania. ;-)

MarkD napisał/a:
Hyundai i20 jednak poległ, mniej miejsca z tyłu na nogi niż w Fabii. Za to i30 wymiata, sporo miejsca, fajny wygląd, 5 lat gwarancji - tylko cena "trochę" większa niż Sandero ;-) Co ciekawe w salonie mogłem sobie wybrać jazdę testową i30 z silnikiem 1.4, 1.6, dieslem ....


To ja może dodam coś od siebie. Jest mi bardzo przykro to pisać, ale Hyundai i30 CW wypada obecnie duzo lepiej niż MCV przy tej samej cenie i przy zakupie oczywiście nowego auta...
Hyundai i30 CW czyli KOMBI np. obecnie jest z upustem w wysokości uwaga prawie 11 tys zł! + dodatkowo dają opony zimowe za ok 600 zł.
Jakby komuś było mało, auto z podstawowym silnikiem 1.4 16V 109KM jest aż z 6-ioma (sł. SZEŚĆ!) poduszkami na pokladzie w standardzie, elektrycznymi szybami z przodu, centralnym zamkiem, komputerem pokładowym, Radiem CD z MP3..., światłami przeciwmgłowymi i do jazdy dziennej oraz innymi dodatkami jest za... 40900 zł... :-?

Kibicuję MCV, ale nie da sie ukryć Panie i Panowie, ogólnie cała konkurencja została niestety przy tej ofercie w tyle...
:shock:

marektbg - 2010-11-12, 07:58

TinTin napisał/a:
Jakby komuś było mało, auto z podstawowym silnikiem 1.4 16V 109KM jest aż z 6-ioma (sł. SZEŚĆ!) poduszkami na pokladzie w standardzie, elektrycznymi szybami z przodu, centralnym zamkiem, komputerem pokładowym, Radiem CD z MP3..., światłami przeciwmgłowymi i do jazdy dziennej oraz innymi dodatkami jest za... 40900 zł... :-?

Na nowy model jest 8tys. - a jeśli bierzesz w kredycie to 6tys. i30 CW w wersji Base Plus (najtańsza wersja z klimą) kosztuje katalogowo 57,7tys (golas bez klimy niby 51tys. ale kto w obecnym czasie kupuje nowe auto bez klimy) w kolorze białym lub czerwonym więc trzeba doliczyć kolejną dwójkę na metalik. Alarm też jest jakby obowiązkowy i może się okazać, jak to jest w wyprzedaży rocznika, że interesujący nas samochód jest wyposażony jeszcze w coś za co musimy zapłacić.
Na stary model jest 11tys. - już wtedy za dużego wyboru nie było - ale promocja w Hyundaiu już ponad miesiąc trwa i dosyć dobrze zlustrowałem ich ofertę w dwóch salonach. Jakby Hyundai kosztował tyle co piszesz - i to jeszcze CW zamówiłbym jego a nie Octavię.
Mnie interesujący (przy kredycie promocyjnym - rabat 6tys.) i30 Base Plus z metalikiem, alarmem, czujnikami cofania wyszedł prawie 50tys. stary model w tej samej konfiguracji 47tys.

gregory1976 - 2010-11-12, 08:51

Pomijając kwestię rzeczywistej ceny hyundaia i30cw (tak jak kolega marektbg zauważył jest znacznie wyższa jeśli ktoś chce mieć np: klimatyzację), to dla kogoś kto chce mieć dużo przestrzeni bagażowej model ten jest słabą konkurencją dla Logana MCV. Bagażnik i30cw to całe 415 litrów i jak na kombi, to bardzo mało. W moim Focusie (oczywiście jak dla mnie) jest już trochę mało (głównie w czasie wyjazdów rodzinnych ;) ), a ma 480 litrów.
marektbg - 2010-11-12, 10:52

gregory1976 zależy ile jest tych wyjazdów rodzinnych w roku - mi i przy wypadach z żonką i małym dzieckiem i 1800l było by mało - bo wózek, krzesełka, wanienki, zabawki itd. ale trumna na dach to nie wielki wydatek, a nie zawsze potrzebujemy mega pojemności bagażnika :-)
gregory1976 - 2010-11-12, 11:11

W moim przypadku takich wyjazdów (no może poza zimą) jest sporo (m. in. z dzieckiem na ogródek do teściów, wycieczki weekendowe itd) i pakowanie się do trumny dachowej uważam za mało komfortowe (pakowanie, ograniczenie prędkości jazdy, większe spalanie) i wole tego uniknąć i po to właśnie kupiłem kombi i zresztą prawie mi wystarcza ;). Ale pewnie moim następnym autem będzie MCV-ka. Natomiast kombi z bagażnikiem 415 litrów (zaznaczam, że dla mnie, pewnie jest ktoś kto ma takie potrzeby) jest dla mnie kompletnie poronionym pomysłem. Zdaje się, ze podobną pojemność bagażnika to ma Dacia Duster ;).
TinTin - 2010-11-12, 14:53

marektbg napisał/a:
Jakby Hyundai kosztował tyle co piszesz - i to jeszcze CW zamówiłbym jego a nie Octavię.


:mrgreen: No Octavia II Tour też całkiem nieźle wypada w tej pogoni.
Co do i30 CW przecież tyle kosztuje bez lakieru metalizowanego. Jak napisałem wyżej. Wszystko zgodnie z cennikiem i rabatami się zgadza oraz z konfiguracją auta w wersji podstawowej BASE. Jeśli ktoś nie potrzebuje klimatyzacji (a takich jest ludzi sporo nadal) i chce auto bez lakieru metalizowanego (nie interesuje go kolor i metalik, a raczej to, co auto ma) to oferta jest bardzo dobra. Oczywiście Octavia Tour II również jest w dobrej cenie, ale w standardzie jest więcej dalej wg wskazań producenta w i30 CW.

Ja wiem o gustach się nie dyskutuje, każdy z nas ma inne wytyczne do auta i pisanie dalej, że przy tej cenie nie ma klimy i metalika czy trzeba dopłacać do czegoś tam jeszcze jest bez sensu. Piszemy tu o cenie 40900zł, a za to i tak producent daje sporo, jak i w skodzie za 45000 zł chyba z tego co wiem.

Zapomniałem dodać, że ładowność i pojemność bagażnika nadal jest większa w MCV, w Octavia II tour chyba również wypada całkiem nieźle ;-) .

No, ale patrząc na "doposażenie' MCV do ok 41 tys zł to nadal i i30 CW , a może nawet Octavia II Tour Kombi wypadnie lepiej. Tego już dokładnie jednak nie sprawdzałem.

W każdym razie jak wspomniałem wyżej NADAL KIBICUJE MCV-ce :-P , a TU to tylko parę zdań na temat obecnych cen, upustów, promocji i tego co się ma za te 40/45 tys zł. :-)

marektbg - 2010-11-12, 14:59

TinTin napisał/a:
Piszemy tu o cenie 40900zł

Jak zamówisz w tej cenie i podeślesz mi skan zamówienia na i30 CW w wersji Base bez metalika to w ramach gratulacji wysyłam flaszkę :-)
W którym salonie podali Ci taką cenę?
Z tego się orientuję zwykłe i30 w tym największym rabacie 11tys przy gotówce na stary model, było przewidzianych na Polskę kilka sztuk a wyprzedaż trwa od początku października.

TinTin - 2010-11-12, 15:21

marektbg napisał/a:

Z tego się orientuję zwykłe i30 w tym największym rabacie 11tys przy gotówce na stary model, było przewidzianych na Polskę kilka sztuk a wyprzedaż trwa od początku października.


Kilka sztuk?
:shock: A to pozamiatane w takim razie. W porządku. Zwracam honor ;-) :mrgreen:
Rynek śledzę "z góry", często nie dopytując się o szczegóły w salonach.

Zresztą w Polsce jest z tym nieco inaczej niż na zachodzie. :-D

mekintosz - 2010-11-12, 17:09

To sa tzw. wirtualne promocje . Cena juz od np 29999 zl, wow , jednak tych aut praktycznie nie ma, ewantualnie sa 3-4 na caly kraj. Jednak widac, ze konkurencja walczy cena o klienta, wiec dacia musi zawalczyc wyposazeniem, gama silnikow, dostepnoscia, bo juz chyba nie zejda z cen nizej. W przeciwnym razie wiele osob jak ma do wydania 45-50 tys zl i perspektywe wielomiesicecznego czekania na wymarzona srednio wyposazona dacie kupi cos innego od reki w innym salonie innej marki.

Zastanawiam sie nad fenomenem dustera. Cena/mozliwosci ok, jednak test NCAP moze tu duzo zamieszac na plus lub na minus. Jakby dostal 3 gwiazdki wiele osob odpusci. Dzis w zasadzie wiekszosc aut dostaje 4-5 gwiazdek. Kibicuje Dusterowi 4 gwiazdki ;-)

piotrres - 2010-11-12, 18:20

mekintosz napisał/a:
wiec dacia musi zawalczyć wyposażeniem, gama silników, dostępnością, bo już chyba nie zejdą z cen niżej.


Popieram w całej rozciągłości linię Szanownego Kolegi! :lol:

mekintosz napisał/a:
W przeciwnym razie wiele osob jak ma do wydania 45-50 tys zł i perspektywę wielomiesięcznego czekania na wymarzona średnio wyposażona Dacie kupi coś innego od reki w innym salonie innej marki.

No dokładnie tak jak u mojej: 1. młodszej koleżanki i 2. (młodszej) sąsiadki:

Miały być: a1.) Sandero 1.6 8V ad2.) Stepway 1.6.
Są: dwie Sz. Fabie HTP
Zadecydował czas oczekiwania.
U mojej znajomej, która zamieszkała na wygwizdowie D. Duster 1.5 dCi 4WD. przegrał z używanym X-Trailem 2.0, ku uciesze jej męża.
Powód: przewidywany czas oczekiwania.

mekintosz napisał/a:
jednak test NCAP może tu dużo zamieszać na plus lub na minus. Jakby dostał 3 gwiazdki wiele osób odpuści. Dziś w zasadzie większość aut dostaje 4-5 gwiazdek. Kibicuje Dusterowi 4 gwiazdki ;-)

Jak będzie tak jak z Sandero (rozbili wersję ,najsłabiej wyposażoną pod względem bezpieczeństwa to może być źle: lepiej wyposażona w strej punktologii miała prawie 5 podstawowa mocne 3)
Co najmniej 4,0 Obstawiam 4,5
No chyba, że tata Reno, pilnuje żeby nie było za dobrze. Ale to byłoby zagranie nie fair i strzał we własne kolano. Bo zaraz się okaże że jakaś chińszczyzna ma lepsze wyniki niż dziecko R-N-D (myslę o E-NCAP oczywiście a nie o C-NCAP ***** :lol: )

MarkD - 2010-11-12, 23:24

mekintosz napisał/a:
To sa tzw. wirtualne promocje . Cena juz od np 29999 zl,

W przypadku Hyundaja, po prostu bierzesz cenę z katalogu - rabat i wychodzi cena końcowa.
Problem jest przeważnie z samochodami z 2009 roku - np. jest tylko 2l benzyna ....

mekintosz napisał/a:
Zastanawiam sie nad fenomenem dustera.

Ja też ;-) wychodzi mi przez analogie do wczasów za zagranicą. Masz 2500zł na dwa tygodnie w Turcji, a sprzedawca mówi Ci, ze w tej cenie ma wakacje w Meksyku. No i jest przebój ;-)

piotrres - 2010-11-14, 20:48

Samochody do 30kPLN, z tego część i tak jest "po rabacie":

http://moto.pl/MotoPL/1,8...ce_,,ga,,4.html
Qniec świata, I oni chwalą Logana ;-)

TinTin - 2010-11-20, 16:35

O tej VISCIE jako konkurencji dla Dacii Logan wspominałem.
Poza skrzynią biegów, reszta wygląda już przyzwoicie.

http://www.autocentrum.pl...lisko-przelomu/

benny86 - 2010-11-20, 16:47

Jedyne debilne rozwiązanie jakie znalazłem w starej Indice to dzwignia kierunkowskazów po prawej stronie, wycieraczek po lewej... Nowa Indica Vista to dla mnie pełnowartościowy samochód, obawiałbym się jedynie o serwis po gwarancji (brak zamienników)
Cendra - 2010-11-20, 19:12

tata ma jakąś stronę internetową, konfigurator itp :?:
krakry1 - 2010-11-20, 19:31

benny86 napisał/a:
Jedyne debilne rozwiązanie jakie znalazłem w starej Indice to dzwignia kierunkowskazów po prawej stronie, wycieraczek po lewej
Popieram rzeczywiście kretyństwo.
MarkD - 2010-11-20, 19:38

Cendra napisał/a:
tata ma jakąś stronę internetową, konfigurator itp :?:


Poszukaj w necie, z tego co pamiętam tam są 2 wersje (benzyna, diesel) tak samo wyposażone.

marektbg - 2010-11-21, 09:28

Wczoraj obejrzałem z zewnątrz w Kielcach na parkingu Tate Safarii - ten samochód jest gorzej niż straszny - nie jestem w stanie zrozumieć nikogo kto kupuje tak tandetny wóz i chce udawać szpanera w terenówce...
Mariusz - 2010-11-21, 11:27

To samo mogą powiedzieć użytkownicy terenówek za ponad 100 000 o Dacii Duster.
robertp1983 - 2010-11-21, 18:36

Cendra napisał/a:
tata ma jakąś stronę internetową, konfigurator itp :?:



http://tatamotor.com.pl/

benny86 - 2010-11-21, 18:39

marektbg napisał/a:
Wczoraj obejrzałem z zewnątrz w Kielcach na parkingu Tate Safarii - ten samochód jest gorzej niż straszny - nie jestem w stanie zrozumieć nikogo kto kupuje tak tandetny wóz i chce udawać szpanera w terenówce...


Nadleśnictwa nie szukają szpanu:)

marektbg - 2010-11-21, 19:08

Akurat nadleśnictwa kupują auta raczej droższe, a nie wynalazki typu Safari - u mojej okolicy jakoś kochają Nissany i Toyoty. A kierowca Taty Safari, którego widziałem na leśniczego nie wyglądał, podobnie jak jego partnerka pseudo Solarka :-)
benny86 - 2010-11-21, 19:33

Napisałem o nadleśnictwie bo jakiś czas Temu Tata wygrała 2 przetargi łącznie na
kilkadziesiąt egzemplarzy tego samochodu

piotrres - 2010-11-21, 20:28

marektbg napisał/a:
A kierowca Taty Safari, którego widziałem na leśniczego nie wyglądał, podobnie jak jego partnerka pseudo Solarka :-)


A ja myślałem,że to się nazywa Bikejka ( B-K for BialeKozaczki) :lol:
w RZ widziałem, T. Xenona, wykonanie,hmm, chrom techniczny na stalufelgach...
a jeden poległ na torze offroadowym pod Dynowem. Tylny most.

Mikele - 2010-11-22, 09:08

Dzisiaj jak odwoziłem dziecko, widziałem Tatę Indica Vista. Muszę powiedzieć, że nie wygląda jakoś szkaradnie, zwłaszcza tył (głownie tę część widziałem :-D ), tylko kółka jakieś malutkie i bardzo (imho) wąskie opony.
marektbg - 2010-11-22, 09:25

Vista wygląda szczerze powiedziawszy ciekawie, mi się to nawet podoba a cena poniżej 30tys.
Ammianus - 2010-11-22, 10:24

piotrres napisał/a:
Samochody do 30kPLN, z tego część i tak jest "po rabacie":

http://moto.pl/MotoPL/1,8...ce_,,ga,,4.html
Qniec świata, I oni chwalą Logana ;-)


gosc napisał/a:

za 30tys najlepiej kupic golfa, ktorego wytrzymalosc na zderzenia czolowe zostala juz przetestowana przez poprzedniego wlasciciela... warto tez go doinwestwac czyli kupic srebrna koncowke wydechu i diody!

:lol:

matucha - 2010-11-22, 17:17

Jeśli chodzi o Dustera, to wg mnie poważnym konkurentem stają się SX4 i Sedici - szczególnie wersje 4x4. W wersji 2WD różnica jest troszkę większa. Biorąc pod uwagę wyposażenie najbogatszego diesla, to Duster wychodzi praktycznie na jedno.
RzLukas - 2010-11-22, 18:18

matucha, przed zamówieniem Dustera siedziałem w sedici i powiem Ci szczerze dacia zrobiła na mnie większe wrażenie. Auto wydaje się bardziej dostojne i dużo więcej jest w nim miejsca. Mówię to mi że jestem dużym miłośnikiem marki Fiat
matucha - 2010-11-22, 18:32

Właśnie teraz sobie czytam o tych autach. Ogólnie autka fajne, ale spalanie duuuużo większe. Szczególnie diesel.
piotrres - 2010-11-22, 20:22

matucha napisał/a:
Jeśli chodzi o Dustera, to wg mnie poważnym konkurentem stają się SX4 i Sedici - szczególnie wersje 4x4.

Pozwolę sie z tym nie zgodzić. O przestronności wnętrza i kufra tu nie wspomnę, ale jeżeli 4WD ma służyć do poruszania się poza drogami to prześwitem, katami: natarcia, rampowym i zjazdu Duster bije SX4 i "16" na głowę.

Co do wyglądu również.
RzLukas napisał/a:
Auto wydaje się bardziej dostojne

Jakbym słyszał moją Mamę :-)

RnR - 2010-11-22, 21:31

Zgodze sie z Piotresem - sam rozwazalem przez chwile SX4 ale to jednak zupelnie inny segment (miejscie autko a nie kompakt) - a jak sie w sieci poszuka to rowniez widac, ze terenowo to on troche wyglada... a jak bedzie z DD to sie okaze :)
marekwoj - 2010-11-23, 11:17

marektbg napisał/a:
Na nowy model jest 8tys. - a jeśli bierzesz w kredycie to 6tys. i30 CW w wersji Base Plus (najtańsza wersja z klimą) kosztuje katalogowo 57,7tys (golas bez klimy niby 51tys. ale kto w obecnym czasie kupuje nowe auto bez klimy) w kolorze białym lub czerwonym więc trzeba doliczyć kolejną dwójkę na metalik. Alarm też jest jakby obowiązkowy i może się okazać, jak to jest w wyprzedaży rocznika, że interesujący nas samochód jest wyposażony jeszcze w coś za co musimy zapłacić.
Pozwolę sobie odświeżyć temat :) Po skasowaniu Logana pierwszą myślą było kupno MCV-ki. Ale ponieważ pa takich przeżyciach zwraca się uwagę nie tylko na cenę, samochód miał być nie tylko tani, ale przede wszystkim bezpieczny. Czyli max poduszek, ESP, 5 gwiazdek.

Niestety, okazało się że do MCV kurtyn czy ESP nie da się zamówić. W testach NCAP też go nie znalazłem, ale to w sumie jest przedłużony Logan który ma tylko 3 gwiazdki. Nawet cena (po doposażeniu) nie była wcale taka niska. Z dieslem 85 km, klimatyzacją, bocznymi poduszkami + jeszcze parę drobiazgów (i rabatem, po negocjacjach) wyszło do zapłacenia równe 53 tyś.

Fakt, za I30 CW zapłaciłem więcej bo 62 tyś, ale poziom wyposażenia (Comfort z dieslem 90km) i jakość wykonania bije na głowę Daćkę. Ponadto w cenie mam kurtyny, ESP, automatyczną klimę, czujniki cofania i nawet ubezpieczenie (OC, AC, NW), więc wybór był prosty.

Dodam jeszcze, że samochód był praktycznie "od ręki", od zmówienia do odbioru czekałem 9 dni co w moim przypadku (rozbity stary samochód) było bardzo ważne, a na Dacię trochę trzeba było poczekać.

benny86 - 2010-11-23, 18:38

Tata ma zdecydowanie parcie na sprzedaż :mrgreen: :
http://otomoto.pl/tata-in...-C15701517.html

piotrres - 2010-11-23, 19:30
Temat postu: Tata spotting ;-P
No dzisiaj 164 km i jedna Dacia za to trzy TATY:
Dwie Indyczki: niebieska [RNI****] i wiśniowa [RPR*****]
i jedno Safari [RDE****], jak na załączonym obrazku. Zwróćcie uwagę na wysokość budy.
W tym ostatnim przypadku bałbym się trawersować zbocze z uwagi na wysokość pudła.
Ciekawe jak wypadłby w teście łosia. Na pewno lepiej niż Duster ;-)
Spód nie jest za bardzo "czysty": tylny most i farfocle zawieszenia wystają jak w ciężarowce.
P.S.1:
Aha, no i najważniejsze: zapewne plastiki i mniej biją tandetą po oczach. W końcu to nie Dacia :lol:
P.S.2:
marekwoj napisał/a:
ale przede wszystkim bezpieczny.

No fakt Dacia jest niebezpieczna.... no i się wywraca.

marekwoj - 2010-11-24, 11:09

piotrres napisał/a:
No fakt Dacia jest niebezpieczna.... no i się wywraca.
Etam, MCV-ka się chyba nie wywraca :-P Nie napisałem że Dacia jest niebezpieczna, ale chyba każdy się zgodzi, że są samochody bezpieczniejsze. Nie patrzę nawet na ogólną ilość gwiazdek, tylko na ryzyko obrażeń konkretnych części ciała jaką można zobaczyć w szczegółach testu. Może tragedii nie ma, ale najlepiej też nie jest :-(
marektbg - 2010-11-24, 11:25

Tutaj trudno jest przejść z tezą, że są marki samochodowe mające w ofercie auta lepsze i bezpieczniejsze ;-)
benny86 - 2010-11-24, 11:31

Z przykrością muszę się zgodzić, kiedyś nazwałem to fanatyzmem na co uzyskałem żałosną, pseudo-sądową odpowiedz
Auto Krytyk - 2010-11-24, 11:38

...bo to jest forum Dacii a nie Skody, na forum Skody nikt nie chwali innej marki niż skoda tak samo tutaj jest...
...tutaj sa ludzie raczej zadowoleni z dacii by renault i wiedzieli i wiedza co kupują...
...są marki samochodowe mające lepsze auta i nikt nie kwestionuje tego, pytanie za ile i w czym lepsze bo jakoś nie widzę konkurenta MCV 7-os i Dustera w cenie do 50 tys.

laisar - 2010-11-24, 11:42

marekwoj napisał/a:
najlepiej też nie jest

No dobra, ale tak konkretnie - to jak niby jest "najlepiej"? W Fordzie Grand C-Max z kompletem gwiazdek? <;

marektbg - 2010-11-24, 11:44

A ja nic o Skodzie nie piszę, a zresztą na każdym forum aut innych marek, nie brakuje osób ze zdecydowanie większym dystansem patrzących na swoje samochody. Tylko o to chodzi.
benny86 - 2010-11-24, 11:46

No jasne, widzisz problem tylko w tym, co dla kupującego jest priorytetem. Kupiłeś MCV-kę na taxi i pewnie sprawdzi się znakomicie, zakładane 200-300tys. km moim zdaniem bezproblemowo prześmigasz tym bardziej że z racji swego fachu wiesz jak dbać o auta żeby służyło dobrze. Tylko nie dla wszystkich przestronność o niska cena jest najistotniejsza.

Osobiście np. takie Sandero czy Logan sedan uważam za przyzwoite autko, ale są pewne rzeczy które zdecydowały o innym wyborze (fotele, prowadzenie powyżej 100-110km/h,elektryczne szyby, klakson i parę innych).

TAXI AIRPORT napisał/a:
bo to jest forum Dacii a nie Skody, na forum Skody nikt nie chwali innej marki niż skoda tak samo tutaj jest.

Spoko, czyli fakt zarejestrowania na forum danej marki jest tożsamy z niemożnością powiedzenia czegoś pozytywnego o produktach innej marki? Ciekawa teoria, teraz tylko klapki na oczy jak u konia i patrzymy na jedyny słuszny produkt.

TAXI AIRPORT napisał/a:
tutaj sa ludzie raczej zadowoleni z dacii by renault i wiedzieli i wiedza co kupują...

No i świetnie, grunt to dokonanie świadomego, przemyślanego wyboru i satysfakcja z kupionego auta, pytanie tylko czy to powód żeby nie dopuszczać myśli o kupnie innego auta...

marektbg - 2010-11-24, 11:52

benny86
AMEN ;-)

Jeszcze chwilę się pokręce po tym forum (pewnie tydzień, może miesiąc) i też pewnie dla spokojności duszy innych forumowiczów zakończę udzielanie się, a żeby nie dodawać dziegciu do miodu i nie psuć tej forumowej sielanki czasem przybierającej postać fanatyzmu :-P

laisar - 2010-11-24, 11:57

marektbg napisał/a:
Tutaj trudno jest przejść z tezą, że są marki samochodowe mające w ofercie auta lepsze i bezpieczniejsze ;-)

Całkowita nieprawda! Np ja pierwszy mogę wymienić masę modeli innych producentów, które są lepsze od Daciek w poszczególnych kategoriach - więc także pod względem bezpieczeństwa.

Ale już sumaryczna ocena, który kompromis (bo on zawsze występuje) jest najlepszy, to już jedynie kwestia gustu - no i jest chyba dość oczywiste, że na forum Dacii jest sporo osób o podobnych sobie preferencjach w tej sprawie...

laisar - 2010-11-24, 12:00

benny86 napisał/a:
nazwałem to fanatyzmem na co uzyskałem żałosną, pseudo-sądową odpowiedz

???

laisar - 2010-11-24, 12:05

benny86 napisał/a:
fakt zarejestrowania na forum danej marki jest tożsamy z niemożnością powiedzenia czegoś pozytywnego o produktach innej marki?

Oczywiście że nie - i tu na forum wiele osób chwali różne modele innych producentów.


Cytat:
klapki na oczy jak u konia i patrzymy na jedyny słuszny produkt.

Jakiś przykładzik, cytacik? <; Bo ja widzę na naszym forum i narzekania na Daćki, i trochę problemów, i pytania o poprawki tego czy owego - to jest niby ten objaw "słuszności"???

mollu - 2010-11-24, 12:19

ja też uważam, że nie ma tutaj fanatyzmu ani przesadnego uwielbienia marki Dacia

wybierając samochód założyłem tutaj parę tematów w których wiele osób pomogło mi podjąć decyzję porównując kilka różnych marek - i w cale nie były to głosy typu Dacia super inne ble - a wręcz przeciwnie

benny86 - 2010-11-24, 12:21

Cytat:
Cytat:
klapki na oczy jak u konia i patrzymy na jedyny słuszny produkt.

Jakiś przykładzik, cytacik? <; Bo ja widzę na naszym forum i narzekania na Daćki, i trochę problemów, i pytania o poprawki tego czy owego - to jest niby ten objaw "słuszności"???

Napisałem to w związku z wypowiedzią TAXIAIRPORT, który napisał jak to na forum Skody wszyscy chwalą swe auta i jak to niestosowne jest chwalenie innych samochodów

laisar napisał/a:
Oczywiście że nie - i tu na forum wiele osób chwali różne modele innych producentów.

Analogiczna sytuacja jak wyżej.

laisar napisał/a:
???

Widzę że nie przypominasz sobie więc przypomnę: jakiś czas temu (kilka tygodni, może 2-3m-ce wstecz, nie pamiętam dokładnie) napisałem na forum że niektórzy użytkownicy mają zachowania fanatyków marki i nie dopuszczają możliwości innego wyboru. W odpowiedzi poprosiłeś o przykład. Gdy napisałem że nie mam zamiaru przekopywać forum w celu przytaczania ów przykładów pięknie się rozpisałeś niczym sędzia gadką typu "dziękujemy świadkowi, świadek jest wolny" itp itd. Niniejszym odpowiadam(z opóznieniem ale zawsze) co miałem na myśli pisząc o fanatyzmie: właśnie takie postawy jak TAXIAIRPORT - kupno auta marki X i uczestnictwo w jej forum jakoby wyklucza prezentowanie pozytywnych opinii o marce Y.

laisar - 2010-11-24, 13:08

benny86 napisał/a:
kupno auta marki X i uczestnictwo w jej forum jakoby wyklucza prezentowanie pozytywnych opinii o marce Y.

No to skup się i przeczytaj jeszcze raz (najlepiej głośno d: ), co TAXI naprawdę napisał - tu, na forum Dacii:
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=69478#69478
TAXIAIRPORT napisał/a:
są marki samochodowe mające lepsze auta i nikt nie kwestionuje tego

- czyli własnym przykładem przeczy temu, co mu imputujesz <:


Natomiast rzeczywisty błąd robi dokładnie ten sam co Ty:
Cytat:
na forum Skody nikt nie chwali innej marki niż skoda tak samo tutaj jest

- sam tu robi inaczej i wie inni tutaj też robią inaczej, ale jednocześnie posądza innych gdzie indziej o właśnie taki fanatyzm <<<:



Czyli Twój aktualny bezsensowny przykład odnoszący się do mojej "żałosnej, pseudo-sądowej odpowiedzi" ma dowodzić... no, właściwie czego? Bo przecież chyba nie obecności "fanatyków Dacii na forum Dacii" skoro dalej takiego zwierza nikt nie widział...

marektbg - 2010-11-24, 13:32

Fajnie, pozarzynajcie się jeszcze.
Nie ma to jak pod płaszczykiem powiedzmy elokwencji kogoś skopać po jajach.
Ja się wypisuje. Siemka tasiemka :mrgreen:

MarkD - 2010-11-24, 13:33

Też bym nie przesadzał, nie widzę tu fanatyzmu. Jedno z fajniejszych forów na jakich się czasami udzielam i sponsoruje :mrgreen:
Auto Krytyk - 2010-11-24, 13:40

... ja ogólnie nie udzielam się w tematach nietechnicznych i na innych forach nie piszę kupujcie dacię bo to bezkonkurencyjna oferta, ale na forum dacii zachwalam samochód bo oferuje za tak mało tak dużo,
...czy kupię nastepną dacię...?
...ja ogólnie renault chwalę i jestem i byłem zadowolony, także na pewno to będzie z grupy renault samochód...
...inne marki niestety za tą cenę nie oferowały samochodu ani lepszego ani bardziej wyposazonego ani 7-osobowego czy 5-osobowego z bagaznikiem 700l, ani w cenie do 50tys. także wybór był prosty...
...w 2013 ma wejść jakiś minivan 7-os na bazie nissana nv200-cena będzie dobra to wymienimy MCV na nastepną Dacię za 3-4 lata...
...A co do wyposażenia to w MCV brakuje mi jedynie tempomatu i 6 biegu na autostradach,no i może bagaznika przy 7-osobach tak z 500l hehe, resztę mam :-o

laisar - 2010-11-24, 13:52

marektbg napisał/a:
Fajnie, pozarzynajcie się jeszcze.
Nie ma to jak pod płaszczykiem powiedzmy elokwencji kogoś skopać po jajach.

Ja bardzo przepraszam, jeśli tak to wygląda, ale odpowiadając na ewidentne głupoty staram się najpierw pisać po prostu najgrzeczniej jak potrafię - czyli coś wręcz przeciwnego od kopania.

Przysięgam też na wszystkie świętości, że nie ma w tym ani krztyny złośliwości czy złej woli - tylko że o ile w pełni rozumiem posiadanie innego zdania, to nic tak mnie nie irytuje, jak nieumiejętność albo poparcia go jakimiś argumentami, albo przyznania, że się ich nie potrzebuje.

Choć w przypadku oskarżania kogoś o niecne zachowania bardziej na miejscu byłyby jednak rzeczowe argumenty niż "de gustibus..." - dlatego usiłuję się dowiedzieć, o co tak właściwie koledze chodzi /:

Najgorsza ze wszystkiego jest więc wtedy odpowiedź: "nie chce mi się" - no toż się trzeba nie odzywać, skoro "nie chce się" dyskutować...! d:


Jak pewnie widać, słychać i czuć: ja lubię sobie podyskutować - ale rzeczowo, a nie na zasadzie piaskownicy: "Jesteście gupki!", "A nie!", "A tak!", "A nie!", "Tatooo, bo on mi mówi »Nieeeee«!", łeee, łeee" d:

benny86 - 2010-11-24, 18:50

laisar napisał/a:
TAXIAIRPORT napisał/a:
są marki samochodowe mające lepsze auta i nikt nie kwestionuje tego

- czyli własnym przykładem przeczy temu, co mu imputujesz <:

Tak, tylko chwilę potem dodał że MCV-ka i Duster nie mają konkurencji, nie podając kryteriów którymi kieruje się przy takiej opinii. Jeśli stosunkiem przestronności do ceny to OK ale setny raz napiszę że nie dla każdego jest to najistotniejsze kryterium. To,że nie każdy potrafi to zrozumieć nazywałem, nazywam i będe nazywać fanatyzmem.

laisar napisał/a:
Natomiast rzeczywisty błąd robi dokładnie ten sam co Ty:
Cytat:
na forum Skody nikt nie chwali innej marki niż skoda tak samo tutaj jest

- sam tu robi inaczej i wie inni tutaj też robią inaczej, ale jednocześnie posądza innych gdzie indziej o właśnie taki fanatyzm <<<:

Nie bardzo wiem co masz na myśli, bo na niniejszym forum Dacię zarówno chwaliłem (rabaty na wyprzedaż,wyposażenie droższych wersji,wprowadzenie motoru 1.2 16v, niski koszt serwisowania w ASO) ale też jak coś uważałem za złe/nieodpowiednie.niepasujące mi to o tym pisałem (elektryka szyb czy fotele) Oczywiście uwagi krytyczne zawsze piszę TYLKO I WYŁĄCZNIE Z MOJEGO PUNKTU WIDZENIA, bo każde auto oceniam "pod siebie", wg swoich potrzeb, preferencji itp. co niejednokrotnie zastrzegam w swoich postach.

laisar napisał/a:
Najgorsza ze wszystkiego jest więc wtedy odpowiedź: "nie chce mi się" - no toż się trzeba nie odzywać, skoro "nie chce się" dyskutować...! d:

Jak już sam wiesz, ten z Twoich argumentów jest nieaktualny ponieważ jasno podałem co rozumie przez fanatyzm i co uważam za jego przejawy. Natomiast - jak się okazało w trakcie niniejszej dyskusji - takie kwestie zawsze zależą od indywidualnej oceny, więc pozwól że każdy dokona jej we własnym zakresie.

laisar napisał/a:
Czyli Twój aktualny bezsensowny przykład odnoszący się do mojej "żałosnej, pseudo-sądowej odpowiedzi" ma dowodzić... no, właściwie czego?

Jeśli czytam odpowiedz w wątku w którym zabawiłeś się w sędziego to inne określenia jakoś uważam za niewłaściwe. Sugerowanie jakoby moderator była sędzią a user "świadkiem" który "już jest wolny" jest niepoważne. Jeśli natomiast niepoważne miało być dla zasady tzn jeśli to miał być przejaw poczucia humoru to chyba mamy je skrajnie różne.

laisar napisał/a:
Bo przecież chyba nie obecności "fanatyków Dacii na forum Dacii" skoro dalej takiego zwierza nikt nie widział...

Jak już napisałem powyżej - niech każdy to oceni we własnym zakresie. Wysnuwanie w tej kwestii jakichkolwiek, jednoznacznych opinii uważam za bezcelowe, niewykonalne, i psujące charakter tego - z gruntu bardzo dobrego-forum.

laisar napisał/a:
Jak pewnie widać, słychać i czuć: ja lubię sobie podyskutować - ale rzeczowo, a nie na zasadzie piaskownicy: "Jesteście gupki!", "A nie!", "A tak!", "A nie!", "Tatooo, bo on mi mówi »Nieeeee«!", łeee, łeee" d:

Przepraszam bardzo, ale czy ja w swoich wypowiedziach czy to Ciebie personalnie, czy też kogokolwiek nazwałem głupkiem? Nie przypominam sobie takiego stanu rzeczy, aczkolwiek jeśli jestem w błędzie oświeć moją pamięć. Co do sugestii w sprawie braku argumentów poruszyłem to już powyżej - problem leży w ich ocenie a nie ich braku. Proponuję zastosować tu coś w stylu "swobodnej oceny dowodów", - tak na marginesie jedna z zasad postępowania sądowego na gruntach karnym i cywilnym, jeśli już pojawiają się wątki o charakterze jurysdykcji

Auto Krytyk - 2010-11-24, 19:58

benny86 napisał/a:
Tak, tylko chwilę potem dodał że MCV-ka i Duster nie mają konkurencji, nie podając kryteriów którymi kieruje się przy takiej opinii. Jeśli stosunkiem przestronności do ceny to OK ale setny raz napiszę że nie dla każdego jest to najistotniejsze kryterium. To,że nie każdy potrafi to zrozumieć nazywałem, nazywam i będe nazywać fanatyzmem.


to są moje słowa :
...są marki samochodowe mające lepsze auta i nikt nie kwestionuje tego, pytanie za ile i w czym lepsze bo jakoś nie widzę konkurenta MCV 7-os i Dustera w cenie do 50 tys.
Znajdź konkurencje dla MCV 7-os i Dustera w cenia do 50 tys to chyba jasne kryteria :roll: :-x Ktoś chyba nie czyta tego co inny pisze.

Stig_PL - 2010-11-24, 23:26

Podejdę inaczej do rzeczy. Nie wiem, czy zauważyliście, że w tych różnych programach motoryzacyjnych, gdzie przedstawiają niedoróbki, w postaci, wzywanie do serwisu samochodów, czy błędy w oszukiwaniu ludzi. Ostatnio oglądałem turbo kamerę, gdzie oszukali małżeństwo w sprawie instalacji gazowej skody roomster, czy renult tali gdzie był inny odcień koloru w bagażniku, gdzie są głośniki zamontowane, niż na karoserii, bądź traffic, który był nowy, a okazało się, że miał dach wymieniany, i przednie drzwi, i te, inne historię się ciągną w nieskończoności...
Zmierzam go finału, każdy, kto szkaluje firmę dacię, że to samochód, dla idiotów, rumuńskie gówno itp... To bym zadał pytanie takie: Czemu niemieckie, japońskie, a nawet niech będzie francuskie wozy są wzywane do serwisu kilka krotnie w ciągu roku???
Jak narazie dacia jest na rynku 5 lat, oby tak dalej... Każda firma ma zloty i upadki, ale czemu ciągle w kółko słychać te same marki, przecież jest mówione, że Dacia jest to wielkie nie porozumienie i z takim wozem precz... To czemu się one nie psują jak inne wozy ???

Ammianus - 2010-11-25, 08:44

Dacia psuje się tak samo jak każdy inny samochód. To, o czym piszesz tyczy się wad konstrukcyjnych, na które chorują koncerny samochodowe, których ilosc egzemplarzy sprzedawanych na swiecie idzie w miliony sztuk.
Dacia korzysta ze starych technologii, i wypuściła raptem jeden model, który ma wiecej niz 4 lata.
Jeszcze mają czas na różnego rodzaju babole ;-)

Rysiob - 2010-11-25, 08:45

Cytat:
Czemu niemieckie, japońskie, a nawet niech będzie francuskie wozy są wzywane do serwisu kilka krotnie w ciągu roku???
Jak narazie dacia jest na rynku 5 lat, oby tak dalej... Każda firma ma zloty i upadki, ale czemu ciągle w kółko słychać te same marki, przecież jest mówione, że Dacia jest to wielkie nie porozumienie i z takim wozem precz... To czemu się one nie psują jak inne wozy ???


Auta "uznanych" marek wprowadzają do swoich nowych modeli bardzo nowoczesne i wymyślne rozwiązania - i to nic złego. Ale od czasu, kiedy więcej do powiedzenia mają księgowi, których interesuje tylko maksymalizacja zysków przy minimalizacji kosztów - nowe rozwiązania testowane są na klientach. Dlatego niedopracowana konstrukcja jednego elementu potrafi skreślić cały model (tak bylo w przypadku np. Laguny II).

Dacia oferuje rozwiązania z jednej strony klasyczne (dla niektórych będzie to eufemizm), czyli silniki z lat 90-tych (choc 1.4 jest chyba jeszcze starsze), a z drugiej strony - nowoczesne turbodiesle dCi. Dobrym elementem strategii marki są właśnie sprawdzone rozwiązania - brak bajerów nie jest wadą. To trochę tak jak z komórkami - kupuje się model z wieloma bajerami, a potem i tak korzysta się głównie z terminala i smsów. Bajery dobrze, że są, ale niech nie utrudniają normalnego użytkowania. Prosta konstrukcja (choć nadal nowoczesna) to powód niezawodności Dacii

marekwoj - 2010-11-25, 09:18

laisar napisał/a:
No dobra, ale tak konkretnie - to jak niby jest "najlepiej"? W Fordzie Grand C-Max z kompletem gwiazdek? <;
Polecam porównanie szczegółów NCAP Logana (bo innych modeli nie ma) i QashQai. Nie trzeba za dużo się przypatrywać, każdy zauważy różnicę :-P

TAXI AIRPORT napisał/a:
...są marki samochodowe mające lepsze auta i nikt nie kwestionuje tego, pytanie za ile i w czym lepsze bo jakoś nie widzę konkurenta MCV 7-os i Dustera w cenie do 50 tys.
A coś się tak zawziął na te 50 tyś. Ktoś inny może napisać, że najlepszym samochodem na świecie jest 20 letni golf, bo przecież nie ma innego nimieckiego kompaktu w cenie 2 tysięcy :mrgreen:

Jak nie ma samochodu który mi pasuje w cenie 50 tys, to kupuje za 60, 70 czy inna kwotę.

Seal - 2010-11-25, 20:28

marekwoj napisał/a:
Jak nie ma samochodu który mi pasuje w cenie 50 tys, to kupuje za 60, 70 czy inna kwotę.

Ciekawa diagnoza. To może od razu za stówę poco się rozdrabniać :lol:
Tak na serio to nie przyszło ci do głowy, że nie wszystkich na to stać i te 50 tyś. to już jest np. max.

benny86 - 2010-11-25, 21:41

Owszem, pokuszę się nawet o twierdzenie że w Polsce to właśnie cena jest najistotniejszym kryterium przy kupnie nowego samochodu, Sęk w tym że różni ludzie za tą samą kasę mogą chcieć/potrzebować zupełnie różne samochody. Czasami też decydują się dołożyć trochę do założonego pułapu cenowego (choć z reguły kilka, a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych)
Ammianus - 2010-11-26, 08:29

Ja zaczynałem poszukiwania od uzywanego samochodu za 20-25 tysięcy. A potem zobaczyłem Logana golasa za 26, i od slowa do slowa skonczylem z Sandero w dieslu. Ale fakt jest faktem, ze nie brałem pod uwagę samochodów za wiecej niz 40 tysiecy w wersji podstawowej
marekwoj - 2010-11-26, 09:06

Seal napisał/a:
Tak na serio to nie przyszło ci do głowy, że nie wszystkich na to stać i te 50 tyś. to już jest np. max.
Spokojnie, przyszło mi to do głowy. Po prostu dziwne dla mnie było wielokrotne dowodzenie że za 50 tyś nie ma nic lepszego. A dlaczego akurat 50 ? A jak kogoś stać tylko na samochód za 30 czy 40 tyś ? Albo za 55 czy 70 ?

benny86 napisał/a:
Czasami też decydują się dołożyć trochę do założonego pułapu cenowego (choć z reguły kilka, a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych)
Ja też nie planowałem kupować samochodu 60 tyś (poprzedni był za 35), ale jak zacząłem analizować tak jakoś wyszło :-P
tolkiszon82 - 2010-11-27, 11:36

a ja wczoraj posmigalem sobie skodzianka Octavia 1.4 TSI bodajze 90 koni i powiem tak ogólne wrazenie jest pozytywne ale
1) strasznie mało miejsca na prawe kolano kierowcy (zauwazyłem to ja i moj Dyrektor)
2) wnetrze bardzo ładne ale srebne dodatki jak dla mnie tandeta
3) niewygodnie jak dla mnie uzywa sie lewarka zmiany biegów i recznego
4) miejsca sporo poza tym prawym kolanem
5) silnik i tu mam mieszane uczucia bo niby to jedzie niby wyprzedzało sie sprawnie ale przy 160km/H miałem wrazenie ze przeginam
6) skrzynia 6 siescio biegowa ogólnie pozytyw
7) i drobiazg ktory mnie najbardziej denerwował czylki komputer podpowiadajacy zmiane biegu na wyzszy normalnie masakra jade 60 a tu mi pokazuje zeby 6 wrzucic moze to i ekonomiczne ale jak nagle musialem przydusic a tu mocy zero i mialem lekka panike
8) dziwne ulzenie pedałow gazu hamulca i sprzegła jestem przyzwyczajony ze sa one na jednej wysokosci a tu pedal gazu jest tak na wysokosc połowy stopy nizej i musiałem sie przyzwyczaic do hamowania bo noge trzeba było najpierw podnosic by połozyc z powroem na pedale hamulca a nie przesunac poprostu w bok
Jak pisałem ogólnie ok przejechałem w ciagu jednego dnia 1k km i niebyłem bardzo zmeczony i tu musze sie powtórzyc poza prawa noga kierowcy

benny86 - 2010-11-27, 13:59

Myślałem że 1.4 TSI ma 122 konie, ale może są różne wersje mocy (tak jak w 1.2TSI) Co do Twoich uwag to
Ad1) Jechałem benzynową wersją ale to chyba bez znaczenia i przy wzroście 1,86m również zaliczam to jako mankament
Ad2)Kwestia gustu,w Dacii chyba w wersji Arctica jest coś podobnego jeśli się nie mylę. Specjalnie mi to nie przeszkadza, ale do gustu też nie przypadło
Ad3)Jak dla mnie jest ok, nie zauważyłem żadnej zmiany na plus czy minus wobec dotychczas używanych aut...
Ad4)No troszkę wyższa mogłaby być, ale może się czepiam... W każdym razie jest nie najgorzej
Ad5)Sory, ale to kwestia wyboru silnika. Ten konkretny z pewnością nie jest stworzony do autostradowych rekordów prędkości:)
Ad6)Jak najbardziej pozytyw, zawsze zaoszczędzi ciut paliwa:)
Ad7)Niby tak, ale ostatecznie to MY KIEROWCY decydujemy co zrobić w danej chwili:)
Ad8)Może nie zwróciłem uwagi, ale nic mi w tej kwestii nie przeszkadzało

Odnośnie pkt 3 i 8 zwrócę na to uwagę bo czasami jeżdzę benzynową Octavią z firmy gdzie dorywczo pracuje

tolkiszon82 - 2010-11-27, 16:16

masz racje to musialo mnie 122 km a wiec jesli tak jest to in minus dla skody downsizing jest do bani
Seal - 2010-11-27, 17:01

tolkiszon82 napisał/a:
...a ja wczoraj posmigalem sobie skodzianka Octavia 1.4 TSI bodajze 90 koni....
...i drobiazg ktory mnie najbardziej denerwował czylki komputer podpowiadajacy zmiane biegu na wyzszy normalnie masakra jade 60 a tu mi pokazuje zeby 6 wrzucic moze to i ekonomiczne ale jak nagle musialem przydusic a tu mocy zero i mialem lekka panike...

A może kolega jechał jednak silnikiem TSI 1,2 105 KM bo tam też jest 6 biegowa skrzynia?

tolkiszon82 - 2010-11-27, 17:45

w dowodzie bylo 1380 cm3 wiec raczej 1.4
benny86 - 2010-11-27, 18:12

Jeśli chodzi o TSI to znajomy mnie przewiózł swoim nowym nabytkiem - Fabią 1.2 TSI w mocniejszej, 105-konnej wersji i wrażenie zdecydowanie pozytywny - moment obrotowy od samego dołu, a przy 2000 obr/min dostaje jeszcze większego powera - osiągi zdecydowanie na plus. Jak będzie ze spalaniem to się okaże bo póki co ma ok 900km przejechane
MarkD - 2010-11-27, 22:05

Miałem okazję ostatnio pojeździć Fabią z silnikiem TSI (85KM). Nie jest to rakieta, ale bardzo fajnie wchodzi na obroty, do 140 km/h przyspiesza płynnie (dalej nie testowałem). W zakresie od 2 do 4 tys obrotów aż chce się jeździć. Jeżeli nie będzie wpady z niezawodnością , to za 2-3 lata w koncernie VW nie będzie już siników (ZI) wolnossących - chyba, że wersje Tour czy Junior.
benny86 - 2010-11-27, 22:10

Junior raczej na pewno będą mieć podstawowe, słabe silniki bo wymusza to cena - np Fabia Junior za 30 000zł. Chyba że zmiany zostaną wymuszone przez kolejne normy emisji spalin i inne, ale wtedy pewnie i cena pójdzie w górę
laisar - 2010-12-01, 12:12

tolkiszon82 napisał/a:
7) i drobiazg ktory mnie najbardziej denerwował czylki komputer podpowiadajacy zmiane biegu na wyzszy normalnie masakra jade 60 a tu mi pokazuje zeby 6 wrzucic moze to i ekonomiczne ale jak nagle musialem przydusic a tu mocy zero i mialem lekka panike

Eeeetam - korzystanie z takowych ułatwień jest przecież dobrowolne, a przede wszystkim nie zwalnia od myślenia... <;

laisar - 2010-12-02, 10:52

Wspominany już Chevrolet Orlando ma startować u nas od 60 kzł:
http://www.samar.pl/__/__...59-990-zł-.html - i MSZ wiele chyba nie nawojuje, bo choć zapowiadało się ciekawie, to po bliższym rozpoznaniu tematu okazuje się, że de facto to po prostu kuzyn... Opla Zafiry. Ta sama płyta podłogowa i te same wymiary - czyli 7-osobowy to on jest jedynie z nazwy, a naprawdę to kolejne 5+"małe 2" /:

Aha: i znowu te małe, "podwodniackie" okienka - bueee.

No ale może się komuś spodoba - zawsze to jakiś tam większy wybór...

benny86 - 2010-12-02, 13:15

Owszem, pytanie tylko jak często i jak obszernych miejsc na 2 dodatkowe osoby potrzebujemy. Jeśli korzystamy z nich sporadycznie, na krótkich dystansach mniej miejsca nie będzie istotną wadą, a takie autko będzie łatwiej manewrować, potencjalnie lżejsze (a masa w warunkach miejskich wpływa na spalanie).
Pozostaje też kwestia wyposażenia jakie dostaniemy za te 60 tys. bo np w obecnym aveo mimo zbliżonej ceny do logana/sandero jest ono zauważalnie lepsze (fabryczne fajne audio, elektryka szyb z przodu, 4 poduszki w hb)
Odnośnie miejsca to przy moich 1,85-18,7 wzrostu (zależnie od miejsca pomiaru :mrgreen: ) w większości krytykowanych pod tym względem samochodów bez problemu mieszcze się na wysokości kolan, ale np solu czesto wkurza mnie wysokość wnętrza)

laisar - 2010-12-02, 13:54

Orlando ma identyczną długość jak MCV-ka, więc jedyny plus do manewrowania to mniejszy rozstaw osi - jednak dzięki temu mamy dłuższe, bardziej zachodzące zwisy, będące z kolei przy manewrowaniu takim samym minusem jak ścinanie zakrętów przez długorozstawną daćkę... Czyli 1:1 - albo 0:0... Co kto lubi <;


Danych technicznych na szybko nie znalazłem, ale Zafira ma od 1400 kg - to nawet niechby chevrolet był odchudzony, to i tak mniej od MCV-ki ważyć raczej nie będzie (która ma max. 1250 kg i z czego 20-50 kg przypada na dodatkowe 2 miejsca).


(O wyposażeniu na razie niewiele wiadomo, więc nie ma co specjalnie gadać - aczkolwiek obstawiam, że po prostu proporcjonalne do ceny. Chociaż czy "więcej = lepiej", to już kwestia subiektywna...).



Cytat:
w obecnym aveo mimo zbliżonej ceny do logana/sandero jest ono zauważalnie lepsz

Po odbiorze pisałeś, że Logan byłby nieco tańszy - więc może po wyrównaniu cen także wyposażenie by się zrównało...



Cytat:
pytanie tylko jak często i jak obszernych miejsc na 2 dodatkowe osoby potrzebujemy

Troszkę się zagapiłeś <; - porównywanie różnych 7-osobówek, czyli np Orlando i MCV-ki przeze mnie, to już jest etap następny: "jaka", a nie "czy".

marektbg - 2010-12-03, 09:12

Od 1.12. jest promo na nową Octavie Tour - 1.4 za 39900zł, 1.4 z pakietem optimum (komp, dodatkowe 6 głośników, kluczyk scyzoryk, climatic, el. szyby) za 41900zł.
Najlepsze jest to, że bardzo podobnie wyposażona Fabia 1.4 kosztuje praktycznie tyle samo.

DAREK - 2010-12-03, 11:01

Produkcyjna wersja budżetowego samochodu Toyoty
http://www.auto-motor-i-s...tios-10813.html

Podobny do Logana a przy dobrej cenie może być ciekawą konkurencją.

DAREK - 2010-12-03, 11:25

marektbg napisał/a:
Od 1.12. jest promo na nową Octavie Tour - 1.4 za 39900zł, 1.4 z pakietem optimum (komp, dodatkowe 6 głośników, kluczyk scyzoryk, climatic, el. szyby) za 41900zł.


Jeżeli porównamy wersje 5-osobowe MCV 1,6 16V do Octavii z silnikiem 1,6 to różnica na korzyść MCV, przy podobnym wyposażeniu, to tylko ok. 3500 zł.

Auto Krytyk - 2010-12-03, 11:52

Niestety ale Skoda obnizyła ceny po to żeby zabrac klientów Dacii, cena Logana jest obecnie za wysoka w porownaniu do Toura. Skoda straciła klientów prze Dacie i teraz obniża ceny żeby ich odzyskać. Patrzyłem na cene Logana Laureate z klimą to wychodzi blisko 40 tys wedlug konfiguratora czyli o jakieś 5 tys za drogo tym bardziej ze silnik 1.2 16V 75. Przy takich cenach nie opłaca się Dacii kupować i MCV 5-os też.
Jedynie 7-os ma przewagę.

marektbg - 2010-12-03, 11:55

Octavia Tour Kombi 1.6 + Optimum wychodzi 50tys. po rabacie. Z silnikiem 1.4 Kombi + Optimum = 45tys.
Faktycznie do MCV jest 3,5tys. różnicy - jak za lepiej wykończone wnętrze (choćby materiałowe boczki, fajne wyprofilowane i masywne fotele, ładną deskę rozdzielczą) i full ocynk to raczej nie wiele.

MarkD - 2010-12-03, 12:00

W nowym cenniku, Sandero (laureate + poduszki boczne) z silnikiem benzynowym + metalik, też wychodzi koło 40 tyś. Także rewelacji nie ma.
piotrres - 2010-12-03, 12:02

TAXI AIRPORT napisał/a:
Niestety ale Skoda obniżyła ceny po to żeby zabrać klientów Dacii, cena Logana jest obecnie za wysoka w porównaniu do Toura.

...Dumping?
Zwróćcie uwagę, że to "w promocji" , "wyprzedaż rocznika" etc. bomba.
Ciekawe co będzie jak Dacia zejdzie z ceny.

MarkD - 2010-12-03, 12:04

Z naciskiem na jak zejdzie.
Auto Krytyk - 2010-12-03, 12:17

No właśnie Sandero do Fabii można porównać ale i tak rewelacji nie ma.
Ja wiedziałem ,że największym konkurentem Dacii będzie Skoda i to się potwierdza. Dacia się ratuje jeszcze taksówkarzami bo jest 10% rabatu to trochę korzystniej wychodzi Logan i MCV wtedy. No i Duster ciągnie sprzedaż, chociaż jakby obnizyli cenę Yeti i wstawili te silniki co w Tourze to tez konkurencja by była.
Wychodzi z tego wniosek że Dacię sie opłaca kupowac ubogie wersje tylko bo jest spora róznica w cenie między Skodą.

marektbg - 2010-12-03, 12:31

No Skoda zamieszała, ale właśnie ciekawe jest to podejście w relacji cena Octavii Tour i Fabii. Druga sprawa najtańsza wersja Octavii FL z silnikiem 1.4 wersja Mint (bez kompa i kluczyka scyzoryka) po promocji -5000zł jest o 8tys. większa niż nowego Toura 1.4 z pakietem optimum (ma kompa i scyzoryk) - a FL różni się następującymi rzeczami: inne błotniki, inny zderzak przedni, inne lampy, inna atrapa chłodnicy a z tyłu nieco inny zderzak z dwoma odblaskami. Środek identyczny. Zawieszenie itd. też takie same. Ciekawa sprawa.
MarkD - 2010-12-03, 12:54

TAXI AIRPORT napisał/a:

Wychodzi z tego wniosek że Dacię sie opłaca kupowac ubogie wersje tylko bo jest spora róznica w cenie między Skodą.


Dokładnie tak wynika z mojego przeglądu rynku. Fajnie wychodzi Sandero Arctica, ale już ta wersja na L z dodatkami - już tak se. Nie zapominajmy, że Dacia to marka na dorobku, taka Skoda ma już ugruntowaną pozycję.

laisar - 2010-12-03, 13:02

MarkD napisał/a:
jak zejdzie

Oferta Skody faktycznie niezła, ale co do Dacii to powtórzę pytanie z kiedyś:

po co Dacia miałaby schodzić z ceny, skoro przy aktualnych i tak nie jest w stanie zaspokoić popytu?

Za to jak widać - mają duuużo miejsca na obniżki, jeżeli będzie rynkowa potrzeba walki o klienta... C'est la vie.

Matthias[Wlkp] - 2010-12-03, 13:05

TAXI AIRPORT napisał/a:
Wychodzi z tego wniosek że Dacię sie opłaca kupowac ubogie wersje ...


... oraz wersje 7-osobowe ;)

Auto Krytyk - 2010-12-03, 13:08

Dacia zejdzie z ceny jak spadnie popyt to fakt, Skoda by jeszcze więcej zarobiła jakby do Yeti wkładali silnik 1.4 80km tańszy o 6000zł od 1.2 tsi najtańszego, wtedy wersja Active kosztowałaby 59tys.zł i bylaby spora konkurencją dla Dustera. :-(
MarkD - 2010-12-03, 13:16

laisar napisał/a:
[
po co Dacia miałaby schodzić z ceny, skoro przy aktualnych i tak nie jest w stanie zaspokoić popytu?


Dlatego podkreśliłem "jak zejdzie". Sprzedają 100-150 Sandero miesięcznie, nisze na tańszy samochód od Reno wypełnili.

marektbg - 2010-12-03, 13:16

laisar napisał/a:
po co Dacia miałaby schodzić z ceny, skoro przy aktualnych i tak nie jest w stanie zaspokoić popytu?

A co się stanie jeśli popyt spadnie :?:

TAXI AIRPORT napisał/a:
Skoda by jeszcze więcej zarobiła jakby do Yeti wkładali silnik 1.4 80km tańszy o 6000zł od 1.2 tsi najtańszego, wtedy wersja Active kosztowałaby 59tys.zł i bylaby spora konkurencją dla Dustera. :-(

Kolega z pracy ma Fabie i postanowił ją zmienić na kolejną Skodę i waha się między Octavią Ambiente 1.4TSI a Yeti Active 1.2TSI. Yeti ma wycenioną na 59050zł (5700zł rabatu z cennika promocyjnego + 2000zł upust dealera) z lakierem metalik + gratisy zimówki, alarm, ale ewentualny odbiór jak zamówi do 15 grudnia to połowa marca. Octavia na kwiecień.

laisar - 2010-12-03, 13:26

marektbg napisał/a:
A co się stanie jeśli popyt spadnie :?:

Proste: wtedy Dacia obniży ceny.

laisar - 2010-12-03, 13:27

MarkD napisał/a:
Sprzedają 100-150 Sandero miesięcznie, nisze na tańszy samochód od Reno wypełnili.

Chyba nie do końca wypełnili, skoro podobno wielu klientów odchodzi zniechęconych czasem oczekiwania...

marektbg - 2010-12-03, 13:28

To było pytanie retoryczne 8-)
MarkD - 2010-12-03, 13:35

laisar napisał/a:
MarkD napisał/a:
Sprzedają 100-150 Sandero miesięcznie, nisze na tańszy samochód od Reno wypełnili.

Chyba nie do końca wypełnili, skoro podobno wielu klientów odchodzi zniechęconych czasem oczekiwania...

ale to odchodzi do innych marek. W Reno już nic tak ciekawego nie ma (No, może Clio Grandtour).

marektbg - 2010-12-03, 13:43

Patrzyłem Clio też w cenie Sandero na wyprzedaży rocznika.
laisar - 2010-12-03, 13:45

@MarkD: Wszystko jedno - ja kwestionuję wyłącznie rzekome wypełnienie. Ono byłoby prawdą, gdyby się okazało, że przy danym poziomie sprzedaży muszą walczyć o klienta. A właśnie nie muszą - po prostu nie mają mu nawet co pokazać od ręki, nie mówiąc o sprzedaży...
MarkD - 2010-12-03, 13:58

To szkoda, że Dacia traci tak klientów, ale to nie moja kasa ;-)
marektbg - 2010-12-03, 14:01

Oj takie rozumowanie już nie jednego zgubiło. Pierwszy przykład z brzegu - firma Nokia - wszyscy producenci smatfonów poszli do przodu a oni zostali z ręką w nocniku i lidera teraz w różnych rankingach ciężko im się załapać do pierwszej 5-tki.
Czy Dacia nie musi walczyć o klienta? Jeśli tak to ewenement na skalę światową. Po co w takim razie im Duster - nie po to, żeby walczyć o nowego klienta, który jak dotąd krzywił się ja widok Logana czy Sandero?
Przez kilka lat pracowałem w firmie FujiFilm Polska na Połczyńskiej w Wa-wie, maszyny cyfrowe po 100-150tys. euro schodziły jak świeże bułki, dopóki Konica nie puściła bardzo podobnej maszyny za 40tys. euro ale Fuji stwierdziło, że ich jest lepsza i trzymali cenę udając, że nic się nie stało. Na 10 sprzedawanych w Polsce maszyn tylko jedna była Fuji, jedna inne firmy a reszta Konica.
Dacia nie jest firmą non profit, tylko nastawioną na zyski korporacją. Oni mają generować zyski i działać - czyli sprzedawać, sprzedawać, sprzedawać... W moim 50tys. mieście nie ma żadnego Sandero (w na blachach powiatu widziałem parę razy Accesa i Stepwaya), są 2 stare Logany i 2 Dustery - ilość poraża.

laisar - 2010-12-03, 14:15

Ogólnie to wszystko się zgadza - ale w szczególe to jednak rozmijamy się w jednym punkcie: bilansie podaży i popytu. Dopóki Daćka sprzedaje wszystko co wyprodukuje "na pniu", to właśnie przez to, że nie jest organizacją non profit nie ma najmniejszej potrzeby obniżać cen. No bo po co - żeby to co wyprodukuje sprzedać taniej??? Przecież to by było bez sensu, nieprawdaż?...
benny86 - 2010-12-03, 19:02

A nie lepiej sprzedawać więcej - na każdym sprzedanym egzemplarzu zarobek (nawet jeśli niewielki w ujęciu jednostkowym) jednak jest, a przecież biznes się robi dla pieniędzy (owszem, jest jeszcze marketingowa papka typu: budowanie wizerunku, zdobywanie nowych segmentów/rynków itp otd) ale osobiście uważam że celem każdej działalności produkcyjno/usługowej (sprzedaż samochodu i jego póżniejszy serwis) jest osiągnięcie zysku...
marektbg - 2010-12-03, 19:44

Benny ale Dacia już przecież tyle sprzedaje, że więcej się nie da, bo się fabryki by nie wyrobiły takie już mają obłożenie :lol:
benny86 - 2010-12-03, 19:47

No ok, ale dla mnie to lipne wytłumaczenie. Gdy firma, w której kiedyś pracowałem miała multum zleceń, po prostu zwiększono podaż poprzez zachęte do nadgodzin (dobrze płatnych) i czasowe zwiększenie zatrudnienia ( cywilno-prawne formy, bo potrzeby były sezonowe)
laisar - 2010-12-03, 19:59

benny86 napisał/a:
A nie lepiej sprzedawać więcej

Pewnie, że lepiej - ale w przypadku produktów tak skomplikowanych jak nawet prostackie Daćki nie da się tego zrobić z dnia na dzień.

Zawsze pozostaje jeszcze kwestia, czy nadwyżka popytu jest chwilowa, czy raczej stabilna - bo dopiero w tym drugim przypadku warto inwestować.

Dlatego też trzecia zmiana w zakładach Dacii będzie dopiero od stycznia, a jej przygotowanie będzie w sumie trwało prawie 4 miesiące (co ponoć i tak jest dość szybkim tempem).

MarkD - 2010-12-03, 23:37

Na Thalie (i nie tylko) jest teraz upust 7 tys ...
Wersja All Inclusive (m.in automatyczna klima):

1.2 16V - 34 700 PLN
1.6 16V - 37 000 PLN

benny86 - 2010-12-03, 23:43

Eh no taka Thala 1.6 16v by mi odpowiadała, mimo że co do zasady preferuję hb :)
MarkD - 2010-12-04, 00:20

Thalia jest tańsza od Logana i od Sandero... a klima automatyczna to świetny pomysł.
Auto Krytyk - 2010-12-04, 00:49

Niestety ale przy takich cenach to samo Renault jest konkurencja Dacii, thalia,clio,megane,scenic upusty po 7-12 tys zł.
Grand Scenica 7-os 1.6 16V idzie kupić za 65 tys. zł a wyposażenie full wypas.

Dziwna polityka Dacii . Moim zdaniem powinni też miec wyprzedaż rocznika tyle że nie ma co wyprzedawać :-? .
Zastanawiają mnie te upusty w Renault -są na rocznik 2010, ale przecież fabryka już raczej nie wyprodukuje 2010 rocznika, czyli są to samochody ,które stoją gdzies na placu i wyboru chyba nie ma specjalnego?

marektbg - 2010-12-04, 07:34

Eee zatkało mnie, 7 osobwy Scenic Tech Run za 65tys. - ciekawe ile kosztowałaby MCV z takim wyposażeniem :shock:
Cena rewelacja Thalii też rewelacja.

Dusterjack - 2010-12-04, 11:11

Część tych przecen spowodowana jest faktem, że na silniki wchodzi norma Euro 5 i na pewno wiele z tyuch samochodów ma stare silniki z normą Euro 4. W styczniu 2011 r. nikt ich już nie zarajestruje. Stąd te przeceny, faktycznie okazja, wiec jeśli ktoś maił zamiar kupić te marki nie powinien się zastanawiać.
Auto Krytyk - 2010-12-04, 11:35

No własnie najlepsze jest to że to są auta z silnikami juz euro 5 co mozna zobaczyć w cennikach na stronie renault. Ciekawe jak Dacia zareaguje na działania Skody, myślę że może się coś zmieni jak otworzą nowe fabryki Dacii, w Maroko podobno ma być jedna. Na pewno Skoda by jeszcze więcej zyskała jakby wprowadziła jakis 7-osobowy Van coś jak MCV albo Grand Scenic w rozsądnej cenie.
Mikele - 2010-12-04, 11:49

Ale w porównaniu z Loganem MCV to jest wciąż 20 tyś. różnicy a to jest, przynajmniej dla mnie, kwota niestety nie do przeskoczenia. Już biorąc moją Daćkę w niemal topowej wersji poważnie zaryzykowałem kupując coś, co było na granicy moich możliwości finansowych.

MCV w wersji 1,6 16V w wypasie kosztuje 47500, zakładając rabat w wysokości 2500 to wciąż jest różnica 20000 złotych.

marektbg - 2010-12-04, 12:40

Dusterjack napisał/a:
wchodzi norma Euro 5 i na pewno wiele z tyuch samochodów ma stare silniki z normą Euro 4. W styczniu 2011 r. nikt ich już nie zarajestruje.

Zarejestruje, każdy producent może w sprzedać w roku 2011 samochód z Euro4. Jednak są ograniczenia ilościowe - około 5-8% tego co sprzedali w 2010. Nie ma problemu z rejestracją w styczniu samochodu z silnikiem E4

marektbg - 2010-12-04, 12:43

TAXI AIRPORT napisał/a:
Na pewno Skoda by jeszcze więcej zyskała jakby wprowadziła jakis 7-osobowy Van coś jak MCV albo Grand Scenic w rozsądnej cenie.

Duży van Skody jest planowany na bodajże 2012-13, niedługo po nowej Felicii i Octavii III.

Auto Krytyk - 2010-12-04, 12:45

MCV 7-os to fenomen Dacii tak samo jak Duster i jako tako nie ma konkurencji cenowej. Ale jak ktoś nie potrzebuje 7-os combivana tylko Logana zwykłego to oferta thalii jest dumpingowa w renault, tak samo sandero i clio.
Skoda też dała do pieca oferując w takiej cenie Toura II.
Grand Scenic 7-os w cenie 65tys. to najtańszy van w klasie komfortowej, porównywałem Kia Carens, Opla Zafirę, Peugeota 5008.

benny86 - 2010-12-04, 13:52

Zgadzam się z Wami - przy aktualnych ofertach jedyny bezkonkurencyjny model u Dacii to MCV-ka 7osobowa, reszta modeli wypada tak sobie (choć pewnie "odrabiają" stratę jeśli by uwzględnić koszty serwisowania) Do tego dziwna polityka wobec stałych klientów - ktoś w Powitaniach pisał że kupił drugiego Dustera w ciągu kilku miesięcy/roku i nie dostał dosłownie nic z gratisów/rabatów. W chevrolecie na Cruza np. dostałbym 2 000zł rabatu za sam fakt kupna drugiego chevroleta (łączy się to z pozostałymi, aktualnie obowiązującymi rabatami, promocjami itp) Fiat - choć nie ma oficjalnego programu lojalnościowego - ale też coś dorzuca stałym klientom zawsze. U Skody - jak pisał marekbtg - gratisów też można troszkę wynegocjować
piotrres - 2010-12-04, 23:29
Temat postu: a Tata rośnie...
http://moto.pl/MotoPL/1,9...daz_rosnie.html
benny86 - 2010-12-04, 23:40

Oj i czuje że będzie rosnąć nadal... Jakiś czas temu miałem okazje przejechać się poprzednią Indicą (tą pierwszą, nie Vistą) i wrażenia bardzo pozytywny, wnętrze jak dla mnie lepiej wykończone niż peugeot 107. A Vista to już ogromny krok naprzód, za 28 tys klima,4pp, 4elektryczne szyby, elektryka lusterek+podgrzewanie, centralny zamek...za 700zł czujniki parkowania jak ktoś potrzebuje (cena niewiele wyższa od markowych produktów na allegro). Oj chyba już nie będe odwodził siostry od tego auta, jak ejszcze poprawią umieszczenie dzwigni kierunkowskazów (a zapowiadają to) będzie w pełni wartościowe, ciekawe autko.
MarkD - 2010-12-05, 11:12

Pytanie, jak z serwisem w Polsce i Europie oraz częściami zamiennymi.
marektbg - 2010-12-05, 11:17

MarkD napisał/a:
Pytanie jak z serwisem w Polsce i Europie i częściami zamiennymi.

No chyba nie najgorzej, skoro podpierają się na konstrukcji Punto. Vistą łatwiej się jest przejechać niż Sandero - samochody stoją u dealerów i czekają.
Ja bym jednak TATY nie kupił, ale trzeba przyznać, że podejściem do sprzedaży i marketingiem robią pozytywne wrażenie - promocje, wyprzedaż rocznika, dobra dostępność demówek itd.

MarkD - 2010-12-05, 11:31

Nie jest źle, ze strony: "Wszystkie modele marki TATA Motors oferowane są z 3-letnią gwarancją producenta z limitem 100 tys. km oraz pakietem 24h Road Assistance obejmującym 3 lata eksploatacji."
straszna_maruda - 2010-12-05, 11:53

Pisałem jakiś czas temu że daćka niekonkurencyjna się robi ze względu na cenę to połowa chciała mnie zakrzyczeć. Za bardzo trzymają cenę i właściwie brak promocji. Jadą na wyrobionej opinii że to tanie auto budżetowe . Chyba faktycznie tylko brak sprzedaży spowoduje normalne ruchy w cennikach.
laisar - 2010-12-05, 14:26

straszna_maruda napisał/a:
Pisałem jakiś czas temu

A skąd przekonanie, że warunki są raz na zawsze stałe i nigdy nie zmienne???

Skończą się końcowo-roczne wyprzedaże, to pewnie i atrakcyjność Dacii znowu podskoczy - może nawet przy niezmienionych cenach.


TAXI AIRPORT napisał/a:
polityka Dacii

Przecież coś takiego nie istnieje - wszystkim kręci papa Reno.

A poza tym uważam, że Kartag... tzn. dalej nikt mi nie odpowiedział, po co Daćki miałyby być tańsze, skoro fabryka nie wyrabia się z zamówieniami?

laisar - 2010-12-05, 14:33

benny86 napisał/a:
nie dostał dosłownie nic z gratisów/rabatów

Nieprawdą jest jakoby:

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=70535#70535
Capano napisał/a:
dostałem rabaty na akcesoria i ich montaż

- więc z oceną, ile to jest to "dosłownie nic" to bym się jednak wstrzymał do ewentualnego poznania konkretów.


Cytat:
Do tego dziwna polityka wobec stałych klientów

Ja raczej rozumiem, że Dacia ma politykę niskich cena dla wszystkich, zawsze, więc dla stałych klientów też - ale za to bez dodatkowych bonusów dla nich...

(Rrrety, niektórzy to by chcieli zjeść ciastko i dalej je mieć... d: ).

benny86 - 2010-12-05, 14:46

laisar napisał/a:
Nieprawdą jest jakoby:

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=70535#70535
Capano napisał/a:
dostałem rabaty na akcesoria i ich montaż

- więc z oceną, ile to jest to "dosłownie nic" to bym się jednak wstrzymał do ewentualnego poznania konkretów.


Ok, ale osobiście znam np dwóch właścicieli Dacii, który kupowali "zaledwie" 1 egzemplarz i rabat na akceosria i montaż dostali po krótkich, kilkuminutowych negocjacjach, a i Wy szanowni użytkownicy Daciek często o tym piszecie w "Powitaniach", dlatego też sądzę że ta oferta niczym specjalnie się nie wyróżniała. No chyba że te akcesoria to za jakąś konkretną kwotę rzędu 2-3tysiące - jeśli tak to zwracam honor RP/dealerowi

laisar napisał/a:
Ja raczej rozumiem, że Dacia ma politykę niskich cena dla wszystkich, zawsze, więc dla stałych klientów też - ale za to bez dodatkowych bonusów dla nich...

Niby tak, ale jak pokazują wpisy trochę wcześniejsze w niniejszym wątku, ta oferta wcale nie jest aż taka kusząca w sytuacji gdy konkurencja schodzi z cen, a zdaje się że taką właśnie porę mamy...

laisar napisał/a:
Rrrety, niektórzy to by chcieli zjeść ciastko i dalej je mieć... d: )

Owszem, CHCIEĆ to bym i to, i parę jeszcze rzeczy chciał w głębi duszy, ale wszyscy wiemy że to niemożliwe ;-) Życie mnie ejdnak nauczyło że o swoje interesy warto (jeżeli tylko nie odbywa się to czyjąś szkodą/kosztem itp)walczyć do końca - w tym przypadku do podpisania zamówienia

marektbg - 2010-12-05, 16:53

Jako, że rozważałem kilka samochodów w przedziale 39-46tys. to zdecydowanie mogę stwierdzić, że tylko w Dacii przy Stepway'u na każde pytanie o gratisy otrzymywałem głupią odpowiedź - że nie!
W Renault, Kia, Hyunadai, Skodzie, Seacie wszyscy coś dawali gratis a tu blokada.

Powiem wam lepszy numer - Octavie zamawiałem 16.10 ze starego cennika, od 1.12 jest nowy cennik z rabatem 1800zł - zadzwoniłem do mojego dealera w Mielcu (bo mnie pare osób namawiało na forum Octavii żebym spróbował) i pytam czy jest szansa coś z tej promocji skorzystać i otrzymałem odpowiedź - UWAGA - że mogę skorzystać trochę mniejszego rabatu, czyli 800zł bo Skoda Auto Polska nie chce, żeby zamawiający wcześniej czuli się bardzo pokrzywdzeni.
Wcześniej wyrwałem gratisy za około 3500zł, dokupiłem na Allegro parę oryginalnych rzeczy (chlapacze, listwy, nakładki progowe, system siatek bagażnikowych) które salon zamontuje mi za friko. Teraz jeszcze 800zł (będzie na prawie 3 alufelgi) rabatu - żyć nie umierać :mrgreen:

benny86 - 2010-12-05, 17:00

No i to jest prawidłowe podejście do tematu, a przecież nie mówimy o samochodzie dla burżujów,lecz o niewiele droższej skodzie...
maciek - 2010-12-05, 17:38

marektbg napisał/a:
Powiem wam lepszy numer - Octavie zamawiałem 16.10 ze starego cennika, od 1.12 jest nowy cennik z rabatem 1800zł - zadzwoniłem do mojego dealera w Mielcu (bo mnie pare osób namawiało na forum Octavii żebym spróbował) i pytam czy jest szansa coś z tej promocji skorzystać i otrzymałem odpowiedź - UWAGA - że mogę skorzystać trochę mniejszego rabatu, czyli 800zł bo Skoda Auto Polska nie chce, żeby zamawiający wcześniej czuli się bardzo pokrzywdzeni.
Wcześniej wyrwałem gratisy za około 3500zł, dokupiłem na Allegro parę oryginalnych rzeczy (chlapacze, listwy, nakładki progowe, system siatek bagażnikowych) które salon zamontuje mi za friko. Teraz jeszcze 800zł (będzie na prawie 3 alufelgi) rabatu - żyć nie umierać




cholera Skoda szaleje, mojego kolegi rodzice kupowali Skode Octvie II flII kombi 1,4TSI to dostali gratisy na 10tys zł + rabat 7tys zł

marektbg - 2010-12-05, 18:39

maciek127 albo Twój kolega ściemnia, albo jego rodzice uzyskali największy rabat w wśród klientów kupujących Octe w Polsce :lol:
O takim przypadku jeszcze na forum Octavii chyba nikt nie słyszał.
Jeszcze jakby kupowali Scouta w najbogatszym wypasie za ponad 120tys. to może by to było bardziej prawdopodobne, ale nie w 1.4TSI kosztującej 65-80tys. w zależności od wersji. W dodatku 1.4 TSI to najbardziej popularny silnik, na który czeka się bite pół roku a na dodatek sprzedaje się jak świeże bułeczki.

maciek - 2010-12-05, 19:40

marektbg napisał/a:
a, albo jego rodzice uzyskali największy rabat w wśród klientów kupujących Octe w Polsce
O takim przypadku jeszcze na forum Octavii chyba


nie kłamie, dostał rabat za to że miał 4 skody pod rząd(skoda 125, Felicja, Fabia I, Fabia I Kombi), kolegę sprzedawce, a na samochód czeka 7 miesięcy odbiór ma ostatni tydzień grudnia, mówił ze mógł mieć wcześniej samochód ale w tedy nie było gratisu(alusy+ opony zimowe)

matucha - 2010-12-05, 19:42

Mój teść również gdy kupował auto pod koniec zeszłego roku dostał pokaźny rabat za to, że to kolejna skoda kupiona w tym samym salonie.
marektbg - 2010-12-05, 19:43

Czyli dostali największy rabat w historii - ponad 20%, lepszy niż klienci flotowi, a dealer pewnie z sympatii poniesie stratę :lol:
maciek - 2010-12-05, 19:59

marektbg, jednemu da się rabat a drugiemu jakiś symboliczny tak bywa
Resident - 2010-12-06, 13:57
Temat postu: Konkurent logana. Od Toyoty!
Cytat:
Etios napędzany będzie benzynowym silnikiem 1,5 l o mocy 90 KM. Z racji tego, że auto oferowane będzie w Indiach w wyposażeniu standardowym nie znalazły się ani poduszki powietrzne, ani nawet system ABS. Rocznie Toyota planuje sprzedawać na tamtejszym rynku 70 tys. etiosów. Cena bazowej wersji to 8,3 tys. euro, czyli około 33 tys. zł.

http://motoryzacja.interi...-toyoty,1566759

benny86 - 2010-12-06, 21:43

No ładnie, tylko w Polsce ani UE pewnie nie będzie oferowany. Nawet jeśli będzie, to po doliczeniu dodatkowego wyposażenia (abs,poduszki,za parę lat obligatoryjne esp dla nowych modeli, do tego cła jeśli produkowane poza ue, koszty transportu itp) to cena poleci w górę o kilkanaście tysięcy złotych, a wtedy to już średnio wygląda...
mekintosz - 2010-12-06, 22:27

Szykuje sie konkurent Logana.. Toyota Logan, tfu.. Etios ;-) Jakos widac inspiracje Loganem..

http://moto.onet.pl/16327...ul.html?node=16

benny86 - 2010-12-06, 22:46

Mekintosz było już, zarówno sam model toyoty jak i podany przez Ciebie link:)
marektbg - 2010-12-07, 07:40

benny86 ale już teraz większość samochodów Toyoty jest produkowana w UE, pewnie i tak samo będzie z tym modelem.

Jakby ktoś miał ochotę zdjęcia Octavii Tour II:
http://www.auto.cz/test-s...d=4cf8de4803ce6

benny86 - 2010-12-07, 12:03

Ok ale w przytoczonym artykule wskazano że chodzi o model na rynki takie jak indie,chiny, tajlandię czy brazylię. Jeśli oferowany byłby tylko na tych rynkach to jego produkcja w ue byłaby mało rozsądna - nawet jeżeli prawodawstwo ww. krajów nie przewiduje żadnych opłat celnych (w co śmiem wątpić..) pozostają koszty transportu i zdecydowanie wyższe koszty siły roboczej...
maciek - 2010-12-07, 20:39

http://motoryzacja.interi...-990-zl,1568352
Seal - 2010-12-07, 21:17

maciek127 napisał/a:
http://motoryzacja.interi...-990-zl,1568352 Najważniejsi konkurenci zdaniem Wojciecha Ososia, rzecznika prasowego Chevroleta w Polsce to volkswagen touran, renault grand scenic, citroen C4 picasso, opel zafira.

A o MCV 7 osobowej to chyba zapomniał albo nie wie, że istnieje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

maciek - 2010-12-07, 21:19

Seal napisał/a:
maciek127 napisał/a:
http://motoryzacja.interi...-990-zl,1568352 Najważniejsi konkurenci zdaniem Wojciecha Ososia, rzecznika prasowego Chevroleta w Polsce to volkswagen touran, renault grand scenic, citroen C4 picasso, opel zafira.

A o MCV 7 osobowej to chyba zapomniał albo nie wie, że istnieje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


zapomniał, albo uznał że dla MCV i tak nie ma konkurencji :mrgreen: :mrgreen:

benny86 - 2010-12-07, 21:42

Albo uznał że te dwa samochody (orlando i mcv) są adresowane do "troszkę" innych klientów a zbliżona cena to wszystko co je łączy....
marektbg - 2010-12-08, 08:32

Fajny ten Orlando - nie powiem autko ciekawe. Nie porównywali go do MCV bo z samego artykułu wynika, że jest on inaczej pozycjonowany i kierowany do odbiorców droższych aut.
Podstawowy silnik 1.8 140KM też potrafił będzie dać przyjemność z jazdy.
Jego cena podstawowa to 59900zł i nie jest przecież bezpośrednim konkurentem MCV bo ona w podstawie jest chyba jednak znacznie tańsza (nie piszę ile bo nie wiem).
Bardzo mi się podoba też Cruze, żona zobaczyła reklamę i mówi że mogliśmy kupić Cruza bo w reklamie jest chyba za 44tyś. - ale jak się chcę mieć klimę i metalik to wyjdzie już ponad 50tys.

MarkD - 2010-12-08, 09:10

Cruze bierze udział w wyścigach WTCC , wygląda super, ale faktycznie w cenie 44 tys PLN nie ma klimy (3,5 tys).
Cendra - 2010-12-09, 16:22

Ta TATA mnie lekko zaskakuje, muszę gdzieś to zobaczyć na żywo...
Tu test na TVN Turbo:
http://www.youtube.com/wa...player_embedded

Co ciekawe nikt nie wspomina o tych manetkach, że są w odwrotnych miejscach (czytam kilka artykułów i nikt tego nie wypomina).

benny86 - 2010-12-09, 16:37

Cendra te manetki mają w najbliższej przyszłości zmienić, w którejś gazecie z zeszłego tygodnia o tym wspomnieli przy okazji testu (motor lub auto-świat, nie pamiętam w tej chwili)
mekintosz - 2010-12-09, 19:17

Fiat kontraatakuje - Fiat Palio Reaktywacja ;-)


http://moto.onet.pl/16329...kul.html?node=2



http://www.cardriver.ru/files/u2230/palio1.jpg

http://www.cardriver.ru/files/u2230/palio2.jpg

marektbg - 2010-12-09, 19:51

Wygląda na to, że za jakieś 5 lat każdy szanujący się producent będzie miał w ofercie tani model dla Kowalskiego. Ciekawe jak Dacia poradzi sobie z nowymi tanimi konkurentami najbardziej popularnych marek.
Seal - 2010-12-09, 20:05

A ja myślałem, że to następna generacja EVO :mrgreen: :mrgreen:
Na razie to może być konkurencja dla Sandero ale nie dla MCV.
Pożyjemy zobaczymy ;-)

benny86 - 2010-12-09, 21:19

marektbg napisał/a:
za jakieś 5 lat każdy szanujący się producent będzie miał w ofercie tani model dla Kowalskiego.

Oby tak było, bo to wprowadzi trochę normalności - nowy samochód stałby się czymś normalnym, a nie luksusem dla nielicznej części społeczeństwa...

robertp1983 - 2010-12-10, 07:09

Wczoraj na TVN turbo było o TATA INDICA Vista, Porównali do Daci, że jak za cenę TATy kupisz Dacie to dostaniesz golasa, a tak masz elektryke szyb, klime, etc i kołpaki zdejmowane skarpetką, bo w instrukcji jest napisane, że kołpaki nie można zdejmować za pomocą specjalnych narzędzi, tylko miękką szmatką;) Generalnie opis pozytywny ale głównie za sprawą niskiej ceny i silnika na licencji Fiata.

http://www.youtube.com/watch?v=9euGUbbrUjM

Auto Krytyk - 2010-12-10, 10:47

Tylko że Tata ma się nijak do Dacii.Właścicielem Dacii jest Renault i sygnuje swoja techniką te samochody i salony są przy Renault- Logan by Reanult, a za Tata nie stoi nikt co najwyżej biorą silniki od fiata i modyfikują je według siebie.
To tak jak kiedyś Trabant z silnikiem Polo 1.1, niby silnik ten sam ale miał inny kolektor dolotowy i kilka innych niezbyt udanych zmian zrobionych przez IFA.

laisar - 2010-12-10, 10:53

Oj, nie TAXI, walnąłeś w płot, że hej! Tata to olbrzymie przedsiębiorstwo i z całkiem sporą historią - tyle, że po prostu mało znane w naszym zakątku świata: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tata_Motors
marektbg - 2010-12-10, 10:57

TAXI AIRPORT napisał/a:
a za Tata nie stoi nikt

Ale za to są właścicielem Jaguara i Land Rovera.
To jedna z na największych firm motoryzacyjnych na świecie.

benny86 - 2010-12-10, 13:11

U nas są nieznani, ale powiedz hindusowi że TATA to nieznany koncern - gorzej niż na stadion górnika w zabrzu wejść z szalikiem ruchu chorzów :mrgreen:
Cendra - 2010-12-10, 15:57

mekintosz napisał/a:
Fiat kontraatakuje - Fiat Palio Reaktywacja ;-)

Nowe Uno też miało wejść na rynek:
http://moto.onet.pl/16090...ul.html?node=16

Auto Krytyk - 2010-12-10, 16:58

Jeżeli Dacia nie wprowadzi aut fabrycznie zasilanych LPG do Polski, do tego nie obniży cen Logana i Sandero to nie będą się one sprzedawać. Jedyne modele konkurencyjne to MCV 7-os , Duster i może Stepway, dostawczaki pomijam.
Jak bym szukał samochodu pokroju Dacii Logan sedan to kupiłbym Thalie i tak wielu klientów pewnie robi. Fakt że Logan jest większy w środku ale cena jest za wysoka w tej chwili.

laisar - 2010-12-10, 20:37

TAXI AIRPORT napisał/a:
kupiłbym Thalie i tak wielu klientów pewnie robi. Fakt że Logan jest większy w środku ale cena jest za wysoka w tej chwili.

Ale dopuszczasz do siebie myśl, że dla niektórych to jednak rozmiar jest koniec końców jednym z najważniejszych parametrów, czy jednak nie bardzo...? <;

Bo np ja nie wziąłbym thalii nawet za dopłatą - bo po co mi auto którego nie mogę użyć???

maciek - 2010-12-10, 21:05

laisar napisał/a:
TAXI AIRPORT napisał/a:
kupiłbym Thalie i tak wielu klientów pewnie robi. Fakt że Logan jest większy w środku ale cena jest za wysoka w tej chwili.

Ale dopuszczasz do siebie myśl, że dla niektórych to jednak rozmiar jest koniec końców jednym z najważniejszych parametrów, czy jednak nie bardzo...? <;

Bo np ja nie wziąłbym thalii nawet za dopłatą - bo po co mi auto którego nie mogę użyć???


Ale się uwzieliscie na thalie? Co wam zaszkodziła? Przez 3 lata mieliśmy w domu thalie i ciągle jeździłem z tyłu i nigdy nie odczułem braku miejsca z tyłu

benny86 - 2010-12-10, 21:07

Ok Laisar na pewno Ty i żadna inna osoba która potrzebuje/chce MCV-kę Thalii nie kupi, ale pomiędzy loganem sedan a thalią różnice już są sporo mniejsze... Poza tym z wymiarami rozumianymi jako suche liczby zcasami można się naciąć, np logan ma o 100 litrów większy bagażnik od aveo sedan, ale w tym drugim jest możliwość złożenia tylnej kanapy, w loganie niestety nie
laisar - 2010-12-10, 21:35

No więc ja właśnie jak najbardziej dopuszczam, że ktoś woli thalię, a ktoś inny - jednak logana.

Dziwię się jedynie, że można twierdzić, że logan na pewno nie ma z thalią żadnych szans - tylko tyle, i aż tyle.

psur - 2010-12-11, 10:41

benny86 napisał/a:
Ok Laisar na pewno Ty i żadna inna osoba która potrzebuje/chce MCV-kę Thalii nie kupi, ale pomiędzy loganem sedan a thalią różnice już są sporo mniejsze...


Ja mam Logana sedana i Thalii na pewno bym nie kupił właśnie ze względu na brak miejsca na tylnej kanapie. Tak jak laisar pisze - potrzeby ludzi są różne, a te kilka tysięcy różnicy w cenie też nie jest bez znaczenia.

A osobiście to nie wiem czemu w wielu rozmowach tak wielką wagę przykłada się do wyglądu czy szyb na przycisk itp. ("skoro Thalia ma pełną elektrykę to nikt Logana na pewno nie kupi"), a do praktyczności auta już jakby mniejszą...

laisar napisał/a:
po co mi auto którego nie mogę użyć???


Świetne słowa ;)

marektbg - 2010-12-11, 10:59

Thalia jest w tej chwili tańsza od Logana. To jest fakt (mówie o wersjach normalnie wyposażonych a nie wersjach podstawowych).
W ten chwili oferta Logana i Sandero w porównianiu do konkurencji jest średnio atrakcyjna (brak promocji na Dacie - bo te 1000zł i brak gratisów to jednak oferta kiepska). MCV to raczej samochód niszowy - dla wybrańców, którzy nie maja kasy na normalnego vana a chcą mieć po coś dużo miejsca, i nim Dacia raczej świata nie zwojuje. Duster Ok - dopóki się nie przeje, i do póki konkurencja nie odpowie - a odpowie na pewno.
Jak widać zaraz się zacznie wojna cenowa w segmencie samochodów dla mniej zasobnych odbiorców. Będzie ciekawie.

Seal - 2010-12-11, 13:16

autor zdjecia napisał/a:
Prototyp przydybałem na parkingu przed OBI w Jabłonnie. Zupełnie przypadkiem, a że nie wiedziałem co to za samochód - nie często mi się to zdarza - to musiałem się dowiedzieć).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Widząc ten wóz na polskich blachach i czytając ten artykuł to sprawa jest chyba dość zaawansowana.

maciek - 2010-12-11, 13:22

Seal napisał/a:
autor zdjecia napisał/a:
Prototyp przydybałem na parkingu przed OBI w Jabłonnie. Zupełnie przypadkiem, a że nie wiedziałem co to za samochód - nie często mi się to zdarza - to musiałem się dowiedzieć).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Widząc ten wóz na polskich blachach i czytając ten artykuł to sprawa jest chyba dość zaawansowana.


http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4408

Seal - 2010-12-11, 13:29

Maciek127 trzeba było artykuł wyciągnąć ;-)
A to chyba też będzie konkurent nie.

Auto Krytyk - 2010-12-12, 17:47

Jak ktoś ma dodatkowe wolne 10 tys. to można teraz kupić Nissana combi NV200 7-os.
Benzyna 1.6 109KM za 58700 w promocji-rocznik 2010
Diesel 1.5 dci 90KM za 66800 w promocji-rocznik 2010
Rocznik 2011 euro5 jest droższy o 2600zł.

Samochód ma bagażnik przy 7 fotelach 500litrów.
W przyszłym roku wejdzie bardzo dobrze wyposażona osobowa wersja Evalia.
O dziwo tu różnica w zakupie diesla i benzyniaka jest w 8-9 tys zł.
Ciekawe co Dacia wymodzi i jaka cena będzie MCV drugiej generacji która ma być kopia NV 200.

Matthias[Wlkp] - 2010-12-12, 21:26

Żadna to promocja, gdyż pół roku temu sprzedawca oferował mi autko właśnie w takich cenach...

Poza tym to jest dostawczak i wcale tego nie ukrywa... Żadnych schowków dla pasażerów, uchwytów na kubki, czy tym podobnych. Wszyscy siedzący za kierowcą są traktowani jak worek na ziemniaki. To zdecydowanie nie jest samochód rodzinny.

Może na taksówkę, czy do wożenia robotników się nada, ale dla rodzinki to już tak sobie... 500 litrów bagażnik można zawsze na dach dołożyć.

laisar - 2010-12-12, 23:23

@TAXI AIRPORT: Ale pytałeś jakiegoś dilera, czy tylko zajrzałeś do cennika? Bo mnie powiedzieli, że wszystko wyprzedane - na osłodę usłyszałem tylko tradycyjne "...ale jakoś się dogadamy, żeby był pan zadowolony" <:



@Matthias[Wlkp]: W tej Evalii ma być dużo lepiej: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=65813#65813 (to zresztą kierunek przetarty zdaje się przez Caddy Life i Doblo Family).

Matthias[Wlkp] - 2010-12-13, 09:32

laisar napisał/a:
(to zresztą kierunek przetarty zdaje się przez Caddy Life i Doblo Family).


Jeśli ma być to także kierunek cenowy, to ta wersja NV200 nie będzie konkurencją dla MCV...

Auto Krytyk - 2010-12-13, 10:35

Ceny są aktualne dla rocznika 2011 , wiadomo że roczników 2010 już nie ma a jak są to trzeba brać co jest. Widziałem wersję Evalia na zagranicznych stronach i to nie jest żaden dostawczak tylko prawdziwy osobowy Van. Zobaczymy jaka będzie cena jak wprowadzą go do salonów.
Konkurencją nie będzie - jest teraz ,bo następca MCV będzie tak samo wyglądał tylko znaczek Dacia będzie miał oby. Gorzej jak Dacia wycofa MCV i nie będzie 7-osobowego Vana bo nie będą robić konkurencji Nissanowi.

benny86 - 2010-12-14, 22:13

TATA jedzie po bandzie :mrgreen:
http://otomoto.pl/tata-in...-C14979180.html
Cena jak za starą Indicę, ale otrzymujemy w zamian nowy model, Indicę Vistę. Ciekawi mnie tylko co zawiera ten pakiet "ekstra wyposażenie za 5 tysięcy złotych" Patrząc obiektywnie na prezentowany samochód, brakujemi w nim tylko lakieru metalik (nie wliczony w cenę) plus jakieś akcesoria typu chlapacze/dywaniki, reszta jest rewelacyjna w tej cenie...

marektbg - 2010-12-15, 06:14

Benny ale tam wyraźnie pisze cena od 22950... po za tym ze swojego doświadczenia wiem, że oferty dealerów na otomoto to przeważnie ściema i się okazuje, że auto po wykonaniu telefonu dziwnie zdrożeje.
fi - 2010-12-15, 09:34

No ja to rozumie tak:
22950 za golasa (nota bene nie do kupienia - przeciez chyba nie wymontuja klimy!) + 5000 za klime i cala reszte, ktora jest tak naprawde w standardzie. Po zsumowaniu robi sie 28000, czyli 2000 taniej niz normalnie - zadna obnizka na koniec roku....

benny86 - 2010-12-15, 11:18

Niestety macie rację, zaczerpałem informacji u źródła. Cena z całym wyposażeniem to 27950zł, co i tak dalej stanowi świetną ofertę. Warto zaznaczyć że czas oczekiwania jest około 1 tygodnia, jeśli niedostępny będzie w wybranym przez nas kolorze.
fi - 2010-12-15, 15:23

??? Przemalowuja na potrzebny kolor w zaprzyjaznionym zakladzie blacharsko-lakierniczym?? :-)
Oferta dobra, bardzo dobra, ale mogli by zrobic nieco wieksza wyprzedaz rocznika - liczylem na 25 kPLN - wtedy bym sie nawet chyba skusil :-)

benny86 - 2010-12-15, 22:30

fi napisał/a:
??? Przemalowuja na potrzebny kolor w zaprzyjaznionym zakladzie blacharsko-lakierniczym??

Eh, typowo polska ironia jeśli pojawia się produkt o nieznanej dotychczas marce. Samochody przyjeżdżają do nich co tydzień z placu polskiego importera. Jeśli akurat pasuje kolor - bierzesz. Jeśli akurat nie ma - wybrany kolor przyjeżdża z następną dostawą (indywidualnie nie zamawiają żeby obniżyć koszty transportu). 25 tysięcy zł za auto z takim wyposażeniem to chyba mało realne, ale sprawdzać trzeba, a nóż... Ostatecznie zawsze to dużo krócej niż czas oczekiwania na Dacię która w podobnej cenie będzie kompletnym golasem (choć nieco większym).
P.S. Tak w ogóle to chyba mają wzięcie, u mnie na mieście już minimum 5-6 jezdzi, bo tyle kojarzę

fi - 2010-12-16, 10:45

To nie byla ironia, tylko zart :-)

Indiki stare potrafili z 28 na 23 przeceniac - wiec moze pozniej w 2011, jak sie jeszcze ostatnie sztuki z 2010 zostana, da sie za 25 kupic...

billbill666 - 2010-12-16, 10:56

Indiki przecenili bo chcieli się pozbyć poprzedniego modelu przed wjazdem Visty i z powodzeniem im poszły.Jak byłem końcem listopada zobaczyć i ewentualnie odbyć jazdę próbną TATA SAFARI u Pokorskich na Retkini w Łodzi to została im jedna sztuka.Nowa Vista niczego sobie.
benny86 - 2010-12-16, 11:15

Zawsze model który schodzi z rynku ma dużo korzystniejsze ceny, Vista za 23 to raczej nieosiągalne niestety, aczkolwiek chciałem się upewnić na 100% - za 23 tys. Vistę siostra by pewnie od ręki wzięła
fi - 2010-12-16, 12:06

Przeciez nie pisalem, ze 23 za Viste - tylko 25 :)
Stara Indica teraz byla za 22, ale pamietam, ze co roku kolo maja poprzedni rocznik po 23 wyprzedawali - wiec teoria o schadzacym modelu nie miala zastosowania. No nic - zobacze kolo kwietnia...

fi - 2010-12-16, 12:07

billbill666 napisał/a:
ewentualnie odbyć jazdę próbną TATA SAFARI


No i jak to safari? Opisz wrazenia prosze.

billbill666 - 2010-12-16, 12:18

Pech,nie było na stanie:-( tak mi tłumaczył pan,obejrzałem to co było na salonie,popatrzyłem na konfigurację,samo auto w cenie 79 tyśpln plus jakiś upust dobrze wróży.Patrząc na nie przypomina ono NISSANA TERRANO I(o nim zawsze wypowiadano się w samych supelatywach)jeśli jest to licenja ww to nie powinno być źle,tylko szkoda że nie doświadczyłem tego na własnej skórze :-( Może innym razem coś z tej jazdy wyjdzie :-) Sama kabina to dużo przestrzeni,za kierownicą siedzi się jak w ciężarówce :-D plus to dobra widoczność we wszystkie strony ,pakowny bagażnik,rozmieszczenie wskażników,przełączników ergonomiczne,ma wszystko co jazdy potrzeba pod ręką,tapicerka jak plastiki odporne na otarcia,zabrudzenia(pokusiłem się o dyskretne sprawdzenie ;-) Jakość wykonania wnętrza oceniłbym na 5-,natomiast patrząc na leciwe egzemplarze z prywatnego importu a jeździ tego coraz więcej i ludki chwalą za niską awaryjność można spokojnie brać.TATA jak DACIA marka wchodząca na rynek kichy nie wypuści aby spalić się na starcie.
marektbg - 2010-12-16, 16:05

Widziałem niedawno białe Safari w Kielcach - szczerze mówiąc to jak fanem urody Dustera nie jestem to z zewnątrz bije on ta TATE na głowę. Safari przypominał mi samochód rodem z przeszłości. Dziwne ma proporcje - wąski i wysoki - straszna pokraka.
billbill666 - 2010-12-16, 16:28

Taka tego SAFARI uroda ale ma to też zaletę w przypadku manewrowania w lasach,wąwozach.Swoją SGV2 wszędzie nie wjadę,za szerokie choćby do poprzedniczki SGVI.Druga sprawa czy "wół roboczy"bo takie jest przeznaczenie musi być uroczy? ;-)
benny86 - 2010-12-16, 16:43

Jeśli ktoś chce Safari to trzeba się śpieszyć, już nie importują go na rynek polski wyprzedają co mają na stocku i u dealerów i tyle
MarkD - 2010-12-18, 21:09

marektbg napisał/a:
Dziwne ma proporcje - wąski i wysoki - straszna pokraka.


Z innej beki, jak tam jeździ O2 tour? Możesz napisać jakieś porównanie Stepway vs O2, jakość wykończenia, prowadzenie, głośność?

marektbg - 2010-12-19, 09:25

MarkD Mimo taniości Toura wykonanie jest świetne, plastiki użyte są miękkie (taka chropowata guma) i przyjemne w dotyku. Boczki drzwi pokryte są fajnym miękkim materiałem. Spasowanie znakomite. Wnętrze nowego Toura jest identyczne jak Octavii II po FL w wersjach wyposażenie Classic i Mint. Czyli dostajemy karoserie O2 a środek O2FL.
Prowadzenie same plusy - fakt motor 1.4 demonem prędkości nie jest ale zrobiłem już dwie traski i daje radę - wynagradzając małym spalaniem, nierówności wybiera bardzo dobrze, zawieszenie oceniam bardzo pozytywnie - poza tym zawieszenie Octavii nazywane jest "pancernym". W środku jest cicho - włączonego silnika na biegu jałowym w kabinie nie słychać.

benny86 - 2010-12-19, 12:54

No to gratuluję wyboru:)
Ale lepiej za dużo nie chwalić, bo znowu znajdą się tacy co skrytykują każdego, kto napisze choć jedno dobre zdanie o samochodzie innej marki

marektbg - 2010-12-19, 13:02

benny86 napisał/a:
Ale lepiej za dużo nie chwalić, bo znowu znajdą się tacy co skrytykują każdego, kto napisze choć jedno dobre zdanie o samochodzie innej marki

To mnie akurat zgrzewa :lol:
To jest temat konkurenci Dacii i takiego swojego konkurenta pokazuję. Jakby kredyt w Skodzie nie był połowę tańszy niż w Dacii (w Dacii dostałbym 5tys. mniej a rata byłaby taka sama jak w Skodzie) pewnie ujeżdżałbym dziś ognistego Stepway'a.

tolkiszon82 - 2010-12-19, 14:18

jak juz kiedys pisalem mialem okzaje przejechac sie taka oktwaka 1 tys km w jeden dzien tylko 1.4 TSI i ogolne wrazenia byly pozytywne kilka mankamentow ale to tylko moje osobiste spostrzezenia nawet sie zaczolem zastanawiac czy to nie byl blad ze czekam na dustera. Mysle ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania i nie powinien krytkowac czeges czego akurat nie ma okazji prowadzic ale subiektywna krytyka jest tez dobra.
monopios - 2010-12-20, 23:04

panowie o gustach i portfelu się nie dyskutuje.

Ja osobiscie miałem okazje kupić Punto (2009) z slonu, full opcja w b.dobrej cenie ale mnie i mojej ślubnej po prostu się nie podoba i tak jest SANDERO,a czy będzie to dobry wybór to czas pokaże.


BO DOBRY SAMOCHUD, TO TEN CO SIĘ NIE PSUJE

Resident - 2010-12-23, 09:46
Temat postu: Nissan Sunny/Tiida
Cytat:
Zaprezentowany na wystawie kompaktowy sedan to następca produkowanego w Chinach od 2003 roku modelu sunny. Zaprojektowane od podstaw auto, w którego liniach znajdziemy wiele nawiązań stylistycznych do zdecydowanie bardziej prestiżowej maximy, trafi na chiński rynek już w styczniu. Początkowo produkcją zajmie się chiński Dongfeng Nissan Plant Huadu w Guangzhou. Docelowo samochód oferowany będzie aż na 170 rynkach.

Nowy sunny - niewykluczone, że w Europie występować będzie pod nazwą tiida - to czterodrzwiowy sedan zaprojektowany głównie z myślą o młodych rodzinach. Auto oferować ma przestronne wnętrze, duży bagażnik i niezłe osiągi.

Samochód napędzany jest 1,5 litrowym benzynowym silnikiem o mocy 108 KM. Jednostka generuje stosunkowo wysoki moment obrotowy 148 Nm, dzięki czemu - przynajmniej na rynku chińskim - standardowo sprzęgana będzie z bezstopniową przekładnią xtronic (CVT).

Ceny auta na rynku chińskim rozpoczynają się od 82,8 tys. juanów, co w przeliczeniu daje nieco ponad 35 tys. zł. Gdyby podobny pułap cenowy udało się utrzymać również na naszym rynku, auto było by bardzo ciekawą alternatywą chociażby dla dacii logan.

http://motoryzacja.interi...-zl,1574147,326

Prezes - 2010-12-23, 11:09

Fajny silniczek. Jak na małą benzynę dobry moment obrotowy. Jakby wszedł w tej cenie - no i jeszcze znaczek "Nissan", to Logan mógłby ucierpieć. Pewnie będzie droższy..
maciek - 2010-12-23, 12:54

nissan tida w usa kosztuje około 36tys zł , w polsce około 50tys zł , więc i nowa będzie mniej więcej tyle kosztowała, nowy Logan ma być tańszy
maciek - 2010-12-26, 21:40

http://www.autokrata.pl/a...w-chinach-10101

MG3

benny86 - 2010-12-26, 22:48

Myślę że taka linea:
http://otomoto.pl/fiat-li...-C15114571.html
może być dla kogoś alternatywą wobec doposażonego logana w wersji laureate kosztującego katalogowo parę tysięcy mniej (nie uwzględniając rabatów)

marektbg - 2010-12-27, 10:49

Linea to chyba jedyny ładny mały sedan. Ta z linku wygląda nieźle :-)
Co do Nissana Tidy - koleżanka dwa lata temu sprowadziła z USA - Mazdę 3 i Tidee, Mazda miała być dla niej Nissan do sprzedaży. Pół roku na otomoto i na Tide chętnych nie było - w końcu sprzedali Mazdę i ona się buja Nissanem - ten samochód mi się osobiście podoba średnio (środek niezły ale z zewnątrz mocno przekombinowany) i tak jak w innych markach z powodu małej popularności strasznie leci z ceny.
Nie wiem ile kosztuje Tida w USA, ale ich z silnikiem 1.8 na gotowo w Polsce wyszła 40tys.

maciek - 2010-12-27, 15:27

marektbg napisał/a:
Linea to chyba jedyny ładny mały sedan.


mały ?? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: jest większa od mojej megane kombi :-D

coś mi się zdaje że na wiosnę pojawi się z liftingowane Sandero

marektbg - 2010-12-28, 07:48

No raczej mały, jak się parę miesięcy przymierzałem do Bravo (ale kasy zabrakło) to wysiedziałem się też w Linei - wnętrze wielkością nie powala - bagażnik tak - to przecież nic innego jak Punto sedan.
MarkD - 2010-12-28, 10:02

No tak nie do końca Punto sedan. Linea ma rozstaw osi 2,6m (o 9 cm więcej jak Punto). To jest duża różnica.
marektbg - 2010-12-28, 11:21

No może może, aż się tak w temat nie wgłębiałem - w każdym razie autko urodziwe :-P
Resident - 2010-12-29, 09:46

Niewykluczone, że za dwa lata w Polsce pojawi się nowa, tania, marka - Proton. Marka Proton nie jest oferowana na większości rynków europejskich. Jej pojazdy można jednak kupić w Turcji i Wielkiej Brytanii (firma ma w tych krajach swoje fabryki), gdzie cieszą się stosunkowo dużym powodzeniem.

Więcej informacji: http://motoryzacja.interi...-polsce,1575890

Edit: Samochody Proton w UK: http://www.proton.co.uk/

benny86 - 2010-12-29, 15:09

Fajnie, tylko na razie wejście na rynek tej marki nie jest pewne, a o planowanych modelach które można by kupić ani słowa. krótko rzecz ujmując - czekajmy na konkrety:)
maciek - 2010-12-29, 15:33

benny86, tutaj masz porównanie z aveo ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=3ZtFRPk5xn0
;-)

jak dla mnie to może być jak najwięcej "tanich" marek, im większy wybór tym lepiej :-D , ale na pewno bym samochodu nie kupił tylko dla tego że dana marka jest właścicielem stajni Kubicy :-o

benny86 - 2010-12-29, 15:47

Maciek bez urazy ale tych pajaców owszem lubię, ale wrzucam ich w kategorię "kabareciarze i inne śmiecho-geny" :mrgreen:

http://www.autoswiat.tv/c...h,544,film.html

Tutraj jest porównanie aut różnych segmentów które kosztują max 35 tys. zł, o tyle ciekawe że oceniają czytelnicy nie dziennikarze

maciek - 2010-12-29, 15:56

benny86, ;-) , ja też ich lubię
wiem że to kabareciarze jeśli się chcesz dowiedzieć to albo "5th gear" albo old Top gear oczywiście z brytyjskich ;-) ;-)
Proton ja im życzę dobrze

marektbg - 2010-12-29, 18:59

benny86 napisał/a:
http://www.autoswiat.tv/c...h,544,film.html
Tutraj jest porównanie aut różnych segmentów które kosztują max 35 tys. zł, o tyle ciekawe że oceniają czytelnicy nie dziennikarze

Nie to, żebym bronił swojego jako posiadacz Peugeota 107 - ale z tego co wiem ani nie jest to samochód budżetowy (w podstawie od 34tys. za miejskie gówienko) - i jak ma się w ogóle porównywanie samochodu miejskiego klasy A z o wiele większymi autami segmentu B. Jakbym szukał auta powiedzmy "rodzinnego" wybrałbym pewnie i Aveo ale kupując samochód dla żony wygrywa jednak wygląd i to coś czego Panda nie da - nietuzinkowość:-P

fi - 2010-12-29, 19:25

ty zawsze bronisz swojego, wiec doprawdy nie musisz sie tlumaczyc :-P
trojaczki teraz zaczynaja sie od 26

maciek - 2010-12-29, 19:32

fi napisał/a:
trojaczki teraz zaczynaja sie od 26

a po za tym w 2011 mają prowadzić nowe trojaczki

marektbg - 2010-12-29, 19:37

fi hehe od 26tys. dobre dobre. Jakoś śledząc ceny niżej niż 32tys. (5 drzwi - mówię o cenie realnej w salonie Peugeot) nie znalazłem. Za 26tys. to może kupiłbyś demówkę.
marektbg - 2010-12-29, 19:41

maciek127 napisał/a:
po za tym w 2011 mają prowadzić nowe trojaczki

Wiem, wiem, ma być 108 - w 2013 nasz 107 skończy 5 latek to się będzie człowiek rozglądał za nowym wozidełkiem dla Żonki.

benny86 - 2010-12-29, 19:46

marektbg napisał/a:
Nie to, żebym bronił swojego jako posiadacz Peugeota 107 - ale z tego co wiem ani nie jest to samochód budżetowy (w podstawie od 34tys. za miejskie gówienko) - i jak ma się w ogóle porównywanie samochodu miejskiego klasy A z o wiele większymi autami segmentu B. Jakbym szukał auta powiedzmy "rodzinnego" wybrałbym pewnie i Aveo ale kupując samochód dla żony wygrywa jednak wygląd i to coś czego Panda nie da - nietuzinkowość:-


Ok, ale w tym tkwił sens tego testu - dopueszczono samochodu różnych segmentów, z różnymi rodzajami nadwozia itp a wspólnym mianownikiem miała być cena nie przekraczająca 35 tys. zł. Jakby nie patrzeć to jednak cena jest często ostatecznym krytrerium przy wyborze auta. Natomiast co do wyboru Aveo "dziwnymn zbiegiem okoliczności" :mrgreen: zgodze sie z Tobą, z tym że szukając autka dla rodziny wybrałbym sedana - nawet trochę tańszy jest

fi - 2010-12-29, 22:54

marektbg napisał/a:
fi hehe od 26tys. dobre dobre. Jakoś śledząc ceny niżej niż 32tys. (5 drzwi - mówię o cenie realnej w salonie Peugeot) nie znalazłem. Za 26tys. to może kupiłbyś demówkę.


Proszzzzzz: link

Nie badz taki pewny swego, bo ci sie "zwane pancernym" zawieszenie octavii zepsuje juz po roku :-P

benny86 - 2010-12-29, 23:14

Znajoma z roku w wigilię odbierała c1 i dała równe 26tys. zł (5d) więc ceny bardzo zbliżone widać, może aygo droższa bo przecież tyota :D
Prezes - 2010-12-29, 23:33

fi napisał/a:
Nie badz taki pewny swego, bo ci sie "zwane pancernym" zawieszenie octavii zepsuje juz po roku :-P

No proszę.. bratobójcza walka Skody ;P

marektbg - 2010-12-30, 09:30

Dajcie konkretny namiar na te 26tys. a nie piszecie głupoty - nawet na otomoto gdzie magiczne ceny gasnął po minucie rozmowy telefonicznej takiej oferty nie widzę.
benny86 napisał/a:
Znajoma z roku w wigilię odbierała c1 i dała równe 26tys. zł (5d

Benny ty to masz znajomych. Pewnie miała też ofertę ta koleżanka na 3D za 24tys - bo to by było nawet logiczne. U którego to dealera to zadzwonię z ciekawości czy mają jakieś ciekawe propozycję typu C5 za 49999zł.
fi napisał/a:
Nie badz taki pewny swego, bo ci sie "zwane pancernym" zawieszenie octavii zepsuje juz po roku :-P

Po roku może, jeszcze będzie gwarancja :-P
Jakieś dziwne dane ze strony Samaru, bez daty itd. mało mnie przekonują - można napisać przecież wszystko.
Prezes tak walka jest ostra - od rana ostrzę noże :-P

billbill666 - 2010-12-30, 09:38

kolego ale mnie rozbawiłeś :-D od kiedy SKODA daje gwarancję na zawieche?(w sensie jak ją trafi to Ci gratis wymienią)Może gdzieś to pisze w gwarancji ale doprowadź wymianę w naturze do końca a BĘDZIESZ WIELKI ;-) Serwisy Skody to też jedni z większych "ciulaczy"na rynku.Najpierw Ci wcisną autko za rozsądną cenę a później dupsko ogolą na przeglądach i czym się da :mrgreen:
marektbg - 2010-12-30, 10:01

billbill666 cieszę się, że Cie rozbawiłem. Lubię sprawiać radość ludziom.

Szczegóły gwarancji mam czarno na białym, za przeglądy też mnie zerżnął, że aż po pieniądze do Providentu pójdę - pierwszy mam za 2 lata lub 30kkm - chyba, że komputer pokaże wcześniej - koszt 650-700zł - ale mogę przywieźć własny olej (minus 220zł). Jako, żę gwarancja jest na 2 lata czeka mnie aż 1 przegląd w ASO.
Mamy w firmie dwie Octavie 1.2 i 1.4 TSI i akurat serwis tych aut w MKT Serwis Mielec to czysta przyjemność. Byłem u nich 2 razy na przeglądach z autem służbowym i jeszcze się nie zdarzyło jajo typu orżnięcie - a łączniki stabilizatora i drążek wymienili jakoś w ramach gwarancji. Trafiło się też wtedy, że kończyły się hamulce to gość przyszedł i zapytał czy mają wymieniać czy przyjadę jeszcze raz za 2-3kkm - bo koszt taki i taki i czy się decyduję zmieniać je teraz.

fi - 2010-12-30, 10:13

Prezes napisał/a:

No proszę.. bratobójcza walka Skody ;P

nie jestem z tych, ktorzy od razu zginac by chcieli za marke, ktora jezdza :-) zdaje sobie sprauwe, ze cala masa ludzi niepowaznych jezdzi skoda, nawet jeden swiezo upieczony wlasciciel tych najzupelniej przecietnych aut sie na tym forum wypowiada w raczej zenujacy sposob - nie mam zamiaru sie pod tym co wypisuje podpisywac w ramach jakiejs "solidarnosci marki".

marektbg - 2010-12-30, 10:18

fi to sobie pogadaliśmy jak Polak z Polakiem :lol:
Nie bardzo wiem kto by tu chciał za markę ginąć, ale nie wszystko można zrozumieć.

Wracając do tematów konkurencji - mamy nowe chińskie cudo a'la Mercedes klasy B
http://moto.onet.pl/16343...ul.html?node=16

maciek - 2010-12-30, 12:37

marektbg napisał/a:
Wracając do tematów konkurencji - mamy nowe chińskie cudo a'la Mercedes klasy B
http://moto.onet.pl/16343...ul.html?node=16

"atakują kolny będą nas miliony ...." http://www.youtube.com/watch?v=JgpQkFgqp_8

Cytat:
Co na to sam Mercedes? Oficjalnego stanowiska jak dotąd brak.


pewnie wyrazili zgodę na to

fi - 2010-12-30, 20:10

marektbg napisał/a:
Dajcie konkretny namiar na te 26tys. a nie piszecie głupoty - nawet na otomoto gdzie magiczne ceny gasnął po minucie rozmowy telefonicznej takiej oferty nie widzę.


Kochaniutki, mysle, ze powaznie powinienes rozwazyc zmiane imienia na Tomasz. Od tego niewiernego :roll:

fi - 2010-12-30, 20:13

marektbg napisał/a:
fi to sobie pogadaliśmy jak Polak z Polakiem :lol:


Nie mieszaj w to naszego umeczonego historia narodu, bo do tego prawa nie masz, by sie swoja narodowoscia usprawiedliwiac :!:
Tacy jak Ty rodza sie niestety na calym swiecie i przez to wyglada on jak wyglada :-/

marektbg - 2010-12-31, 07:53

fi kolego wyluzuj się, bo strasznie się spinasz, a to nie zdrowo :lol:
Jak chcesz mi coś napisać miłego to od tego jest PW - zachowujesz się jak mała dziewczynka :-P

48piotr - 2010-12-31, 09:20

Oj fi ,fi............
billbill666 - 2010-12-31, 09:28

Panowie "fi" i "marektbg"zachowujecie się jak 6-letnie łebki w piaskownicy ;-) który ma lepsze to i to :mrgreen: Obaj macie po nowym aucie to jeździjcie a nie szukacie dziury w całym i oczywiście Wasza racja jest naj,naj :-( a kogo to?każdy z nas ma swój rozum i jak będzie szukał porady przy zakupie nówki to zada stosowne pytanie lub nie.Dajcie spokój,czy wg Was nie ma przyjemniejszych rzeczy od cen minimalnych,rabatów,upustów i mieszania się z błotem :-( ? :-D Wg mnie są :-) jak choćby dzisiejszy Sylwek :-D
marektbg - 2010-12-31, 10:03

Nie ma się co kłócić - ja za siebie PRZEPRASZAM :-)
Jednak wypowiedź:
fi napisał/a:
Tacy jak Ty rodza sie niestety na calym swiecie i przez to wyglada on jak wyglada
mówi sama za siebie i nawet nie wypada jej komentować...

Wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego 2011 roku :mrgreen:

fi - 2011-01-06, 10:59

Wracajac do tematu, Tata Indica Vista z 2010 juz jest do kupienia za 28000 PLN, z natychmiastowym odbiorem.
Jest poczatek stycznia - ciekawe, co w kwietniu z niesprzedanymi egzemplarzami bedzie?

benny86 - 2011-01-06, 12:33

Aż tyle tego nie mają w Polsce żeby pół roku zalegały (ta cena obowiązuje od początku grudnia, a popyt coraz większy). Jeśli komuś wystarczy do miasta troche mniejszy samochód to spark jest za niecałe 26 tysięcy
matucha - 2011-01-06, 13:16

Ale już za 32 tys. jest Tata z dieslem 1,3 i tutaj raczej nie ma konkurencji ze strony Chevroleta. Poza tym ceny serwisu są dużo niższe, więc jeśli ktoś ma zamiar robić większe przebiegi, to na to też należałoby zwrócić uwagę.
benny86 - 2011-01-06, 13:22

Nie wiem jak ceny serwisu, ale na pewno rzadziej trzeba przeglądy w TATA robić - co 25 tys. km. Ja za swój przegląd po 1 roku zapłaciłem 460zł plus swój olej i nie robię z tego problemu - jeśli wydałem kilkadziesiąt tysięcy na auto, to raz w roku kilka stówek na przegląd chętnie odżałuję, zwłaszcza że do swojego dealera i serwisu mam zaufanie.

Indica w dieslu faktycznie bije na kolana konkurencję (Panda 43 tys z identycznym dieslem i pewnie uboższym wyposażeniem). Moim zdaniem obecnie jedynym problemem TATY jest "blokada psychiczna" przed kupieniem takiego autka - myślenie na zasadzie - jak to, tak tanie? z takim wyposażeniem? o i diesel taki tani? Toż to musi być beznadziejne :-D

EDIT: No i trzeba wspomnieć że poza klimą pewne elementy wyposażenia Spark ma w standardzie (6 poduszek, vista cztery)czy radio cd (spark w standardzie, vista - rozsądnie kosztująca opcja 600zł)

EDIT2: Hmm... Co do pandy: kiedyś myślałem że 42 tysiaki za diesla to max cena...Uświadomił mnie ejden z Kolegów-userów an tym forum iż w wersji cng kosztuje 50tys. zł. Myślałem że to już ostatecznie najdroższa panda... Dopóki nie ujrzałem tej wersji:
http://otomoto.pl/fiat-pa...-C11607935.html

I tak oto, "terenowa" panda może być konkurencją cenową dla... Dustera 4x4. Choć chcąc być obiektywnym zaznaczam, że "normalne" wersje z klimą można dostać w dobrej cenie:
http://otomoto.pl/fiat-pa...-C16572274.html

MarkD - 2011-01-06, 14:02

Analizowałem kiedyś cennik Fiata i ceny takie se. Te podstawowe wersje, to jeszcze ujdzie ale jak dochodzi fajny silnik itp. to cena średnia europejska.
benny86 - 2011-01-06, 14:16

Fiat ma dość wysokie ceny katalogowe, ale non stop ogłasza jakieś rabaty, promocje itp. Np. Grande Punto 1.4 8v Estiva blue and me, niezależnie od pory roku (wyprzedaż czy nie), nazwy promocji itp kosztuje w granicach 39 tys. zł, taka sama Linea ok 41tys. zł, Punto evo -42 tys. zł. Takie ceny zauważyłęm wielokrotnie w żorskich i rybnickich euromatach, pszczyńskim ganinexie, na portalach internetowych podobnie
MarkD - 2011-01-06, 14:39

Dzisiaj policzyłem na stronie Dacii, Sandero w wersji zwykłej czyli Laureate + klima z radiem + poduszki boczne + koło zapasowe + prosty silnik 1.6 i wszyło 40 tyś ... (bez metalika, bez rabatu 1000 PLN). Czuje, że w okolicach kwietnia pojawi się jakaś lepsza promocja ;-)
benny86 - 2011-01-06, 15:52

Ja sobie podobny wykonfigurowałem ale z metalikiem, 1.2 16v, z opcji dodatkowo elektryka tylnych szyb i wyszła cena 40 400zł. Przy wszytskich walorach Dacii, z taką ceną to średnio ciekawa oferta.
Seal - 2011-01-06, 16:19

benny86 napisał/a:
Fiat ma dość wysokie ceny katalogowe, ale non stop ogłasza jakieś rabaty, promocje itp. Np. Grande Punto 1.4 8v Estiva blue and me, niezależnie od pory roku (wyprzedaż czy nie), nazwy promocji itp kosztuje w granicach 39 tys. zł, taka sama Linea ok 41tys. zł, Punto evo -42 tys. zł.

Mimo tych promocji Grande jest drogi. Popatrzcie sobie nie tylko na cenę ale na jego wyposażenie i porównajcie je z Hyundaiem I 20.

benny86 - 2011-01-06, 16:24

Ok, to był przykład pierwszy z brzegu. Za podobną cene ok 40 tys. zł to aveo mogę mieć w najbogatszej wersji (elektryczne szyby x4, elektryczne lusterka, komputer itp) z motorem 1.4 100KM. Wobec takiej konkurencji Dacia tym bardziej powinna być tańsza tzn za wspomnianą przeze mnie wersję Sandero ok 37-38 tys. zł max. Hyundai fajne autko, ale ma cholernie drogi serwis. Ktoś z forum się [zymierzał do i20 i zrezygnował bo mało miejsca na nogi z tyłu. Grande to jednak w klasie B jeden z większych samochodów, podobnie jak sandero
matucha - 2011-01-06, 17:58

A tutaj konkurent do wypasionego Dustera:





Cennik:
http://tatamotor.com.pl/s...e/xenon/cennik/

benny86 - 2011-01-06, 18:08

Xenon to już raczej pickup nie SUV, ale mimo wszystko jakąś alternatywą dla Dustera może być, zależy kto czego potrzebuje. Diesel 2.2 140KM pewnie daje radę, a łądowność też świetna
TD Pedro - 2011-01-06, 18:10

konkurent? - to sprawa gustu, TATA to kawał samochodu, cena kusząca ale wszystko zależy komu i czemu ma to służyć...
benny86 - 2011-01-06, 18:12

Owszem, dla mnie np Xenon łączy zalety Dustera (napęd 4x4) i MCV-ki (ogromny bagażnik)
48piotr - 2011-01-06, 18:18

tylko2,2 silnik-to inna bajka , serwis? :roll:
matucha - 2011-01-06, 18:23

W Poznaniu akurat są dwa serwisy :-P

Bardziej "rodzinne" jest to autko:
http://tatamotor.com.pl/s...safari/galeria/
Silnik ten sam, a cena jeszcze troszkę mniejsza.

maciek - 2011-01-06, 18:27

a w lubelskim i nie tylko nie ma ani jednego
48piotr - 2011-01-06, 18:28

Serisów niewiele i nie każdemu pasuje /dla wielu za wielki/
Na wieś b. dobry- w mieści niekoniecznie. :->

benny86 - 2011-01-06, 18:33

Serwisów jest obecnie 32:) Co do Lublina to trwają rozmowy w sprawie otwarcia tam ASO
matucha - 2011-01-06, 19:08

48piotr napisał/a:
Serisów niewiele i nie każdemu pasuje /dla wielu za wielki/
Na wieś b. dobry- w mieści niekoniecznie. :->


Dla przykładu jest dłuższy od Octavii kombi o 27cm a od Dustera o 47cm.

Duster jest nawet o 1 cm szerszy od Taty ( chyba, że dustera mierzą z lusterkami, a tatę bez :-P )

maciek - 2011-01-06, 19:46

benny86 napisał/a:
Serwisów jest obecnie 32:) Co do Lublina to trwają rozmowy w sprawie otwarcia tam ASO


Słyszałes o dealerach?

benny86 - 2011-01-06, 19:59

Myślę że nie będą otwierać oddzielnie serwisów i oddzielnie punktów dealerskich, jak już to kompletno ASO z serwisem, salonem, do tego pewnie ubezpieczenia i jakieś kredyty na miejscu. O planach przeczytałem na stronce TATA konkretnie tutaj
http://tatamotor.com.pl/a...tata-motors-16/

laisar - 2011-01-06, 20:30

benny86 napisał/a:
tak tanie? z takim wyposażeniem? o i diesel taki tani? Toż to musi być beznadziejne

Nie widziałem jeszcze tej nowej Visty, więc może faktycznie się coś zmieniło, ale do tej pory faktycznie było beznadziejne... I mniejsza o "ładność" i ergonomię - bo do wszystkiego się można przyzwyczaić - ale materiały rzeczywiście były marne: plastiki bardzo cienkie (= delikatne, co udowadniały demówki) i niestarannie wykończone (ślady po formach, ostre krawędzie), a montaż niechlujny (można było wsadzić palec w nierówne szpary). A szkoda, bo nic tak dobrze klientom nie robi, jak konkurencja... Szkoda również z drugiej strony, bo patrząc na całokształt okiem "inżynierskim", to projekt w sensie technicznym jest przyzwoity, więc już tylko nieco większa staranność w produkcji dałaby bardzo znaczącą poprawę jakości. Mam więc nadzieję, że zachwyty nad Vistą są tego właśnie wynikiem (:

matucha - 2011-01-06, 20:36

U mnie właśnie tych nowych "Vist", "Vistów"? już trochę jeździ. 2/3 w czerwonym kolorze i wizualnie naprawdę ciekawy samochód. Chociaż ciekawy jest biały, bo czerwone klosze fajnie odbijają z tyłu.
O dziwo starszych modeli nie widuję wcale, więc pewnie coś się im ruszyło. Gwarancja taka sama jak na Dacię, części myślę w podobnej cenie, tylko nie wiadomo dlaczego pierwszy serwis jest drogi (chyba 800zł). No chyba, że sobie z 300zł za olej liczą w ASO :-P U nas Taty w jednym salonie sprzedają z Nissanem, a w drugim z Oplem.

benny86 - 2011-01-06, 20:39

Ja widziałem obie wersje. Starą Indicą jezdzi daleki krewny i po niespełna 50tys. km (kupił zaraz jak weszły na rynek, wtedy uważałem go za masohistę :mrgreen: ) nie ma żadnych problemów, z plastikami moim zdaniem przesadzasz - minimalne nierówności może są, ale trzeba się mocno wpatrywac żeby ja zauważyć. Bardziej drażniący już jest np. hałas silnika powyżej 100km/h ale Dacie osobiście też nie uważam za zbyt dobrze wyciszone (przynajmniej logana 1.4 z 2007 roku, którym na zmiane jezdziłem z kumplem do pracy)
Vista to już inna kategoria. dużo lepiej wykończone, chyba wygodniejsze fotele (siedziałem tylko moment więc może to tylko wrażenie?) Nie mówię że jest idealna bo w tej cenie każdy samochód ma jakieś wady, ale wielki krok do przodu. W wolnej chwili wybiore się na jazdę próbną (salon mam około 20km od domu) to wtedy napiszę jak się tym jezdzi.

fi - 2011-01-06, 21:12

benny86 napisał/a:
Jeśli komuś wystarczy do miasta troche mniejszy samochód to spark jest za niecałe 26 tysięcy


ale ten spark chyba nie ma klimy?

benny86 - 2011-01-06, 21:26

owszem, jak wszystkie (poza vistą) samochody segmenów A czy B w podstawowych wersjach. Ma za to 6 poduszek, zabudowane radio cd, elektryczne szyby z przodu. Gdy jeszcze nie było wyprzedaży wersje z klimą widziałem w salonie za 31 tys. zł, nie wiem jak teraz na wyprzedaży.
laisar - 2011-01-06, 23:25

benny86 napisał/a:
z plastikami moim zdaniem przesadzasz - minimalne nierówności może są, ale trzeba się mocno wpatrywac żeby ja zauważyć

Szkoda, że nie zrobiłem wtedy fotek - ich stan był naprawdę porażający. (Coś jak najtańsze chińskie zabawki...). Jeśli się poprawili - to jak mówię: tym lepiej, tym lepiej (:

marektbg - 2011-01-07, 08:41

Oglądałem Sparka podczas jesiennej wizyty w salonie Opla - bardzo fajne autko, z jajem. Ciekawy wygląd i ogólnie bardzo dobre wrażenie. Model, który oglądałem kosztował 37tys. Co prawda środek i plastiki nie oszukujmy się jak i w innych Chevroletach szału nie robi (najbardziej rozczarowało mnie w realu wnętrze Cruze), ale po za tym autko fajne. Na placu za salonem stał taki najtańszy za 30tys. i już tak ciekawie nie wyglądał - zwykły lakier itd. już takiego wrażenia nie było.
Co do ceny Fiata - to teraz jest oferta kredyt na 5 lat 0% - więc oferta dla nie bojących się kredytu jest bardzo dobra.
Vist przybywa, nawet u mnie na wsi - jednak cały czas podchodzę do nich z rezerwą - idą ostro w reklamę nawet niedaleko domu mam billboard TATY :-P

Inne info - teraz do Octavii 2 Tour instalacja gazowa gratis - jest też wyprzedaż rocznika - rabat 2200zł - chyli O2 Tour 1.6 LPG można łyknąć za 44900zł. Tylko raczej w tym wypadku wyprzedaż rocznika to ściema, a rabat równa temu grudniowemu - też było 2200zł.

maciek - 2011-01-07, 13:57

Renault Megane Generation za 45900 z silnikiem 1,6 100KM do konkurencja dla dobrze wyposażonej Sandero
marektbg - 2011-01-07, 14:17

maciek127 napisał/a:
Renault Megane Generation

Dobra oferta, rzuciłem okiem na wyposażenie i jest dobrze.

A extra autko Kia Venga też zachęca ceną - wersja S (golas) - 36400zł, a już fajnie wyposażona wersja M (klima, elektryka, radio, itd) - 41900zł.

benny86 - 2011-01-08, 12:48

Właśnie jestem po dwóch rozmowach telefonicznych w sprawie kupna autka
1)ZUH Euromot Żory, ul. Kościuszki - Panda 1.1 Actual z klimą 33 000zł. Jeśli chciałbym skorzystać z kredytu 0% na 5 lat cena 36400zł (oceńcie sami, dla mnie śmiech na sali :mrgreen: )
2)Fijałkowski Rybnik, ul. Żorska - Spark 1.0 68KM z klimą manualną (do tego 6 poduszek,elektryka szyb z przodu, radio cd mp3,centralny zamek i coś tam jeszcze) - 32 090zł (31 090zł dla posiadaczy chevroleta). Pan stwierdził że "no w sumie coś tam jeszcze dorzucimy z gratisów czy akcesoriów, kwestia otwarta".

matucha - 2011-01-08, 13:08

Ciekaw jestem ogólnie jak się będzie zmieniać sytuacja na rynku. Dla ciekawości powiem, że jak zamawiałem Sandero, to w cenie Sandero miałem Thalię 1,2 prawie golasa. Dziś w cenie sandero jest Thalia 1,6 Full opcja.
luke - 2011-01-08, 13:25

Spark w tej promocji wygląda całkiem nieźle. Ciekaw jestem jak z dostępnością części do tego modelu. Stary spark to był matiz - i tu części było full, ale samo autko nie tak atrakcyjne jak ten nowy.
Nie orientuje się czy nowy Spark to całkiem nowa konstrukcja, czy bebechy zostały głównie z poprzedniego modelu. Silnik to zdaje sie nowa jednostka?
Nie za fajnie by było gdyby częściami zamiennymi w praktyce dysponowałytylko ASO.
Może ktoś wie jak ta sprawa wygląda?

benny86 - 2011-01-08, 13:31

Luke co do części zamiennych do Sparka nie mam pojęcia jak sprawa wygląda, wiem tylko ze do mojego Aveo już są coraz częściej dostępne (inna sprawa że np. dobre klocki, tarcze czy amorki zamienniki kosztują niewiele mniej od oryginału...)

Co do reszty - powiem krótko: z poprzednika została tylko nazwa. Nowe wnętrze, nowa płyta podłogowa i silniki, zupełnie inne wyposażenie itp itd. Ale jak z każdym autem każdy ma swój gust - jak jesteś zainteresowany, nic nie zostąpi wizyty w salonie i jazdy próbnej

S.11 - 2011-01-08, 15:41

Właśnie wczoraj mój brat kupil Aveo 1,2 84km, 3 drzwi, klima, elektryka, radio, 4 poduszki, abs, metalik, za 31700zł. Wersja 4 i 5 drzwiowa była niewiele droższa, bo wychdziła 32900.
Szukał wczesniej Punto, Clio, C3 i tego typu podobnych. Niestety z podobnym wyposażeniem to był wydatek rzędu 38.000. Sandero w konfiguratorze wychodzi 38470zł. Nawet po odjęciu magicznego rabatu 1000zł jej cena jest nie do przyjęcia. O czasie oczekiwania nie mówię.

benny86 - 2011-01-08, 15:55

S.11 w sprawie aveo zapraszam:) :
http://fanklub.chevrolet.org.pl/index.php

Auto Krytyk - 2011-01-08, 19:58

Dla mnie niezrozumiałym jest polityka Renault i ceny nowej Thalii , która wychodzi taniej niż Logan w podobnej konfiguracji. Jeżeli bym potrzebował zwykłego sedana to Thalia na 100%. i pewnie wiele ludzi nie kupi Logana zwykłego jak może mieć za mniej Renault zamiast Dacii.
laisar - 2011-01-08, 20:27

Logan jest większy - to jest wystarczający argument, żeby niektórzy się na niego zdecydowali.
S.11 - 2011-01-08, 20:29

Dla mnie niezrozumiałym jest polityka cenowa Daci. Thalia jest od kilku lat na podobnym
poziomie cenowym. Mówiąc prosto, to co w cenniku minus potężny rabat.
Wiem bo już dwa razy to przerabiałem. Więcej nie może kosztować bo nikt by jej nie kupił.
Dacia natomiast rozumiem że się sprzedaje, ale jej poziom cenowy zaprzecza celowi dla jakiego została stworzona, (podobnie zresztą jak Thalia), obecnie nie jest tanią marką!!

laisar napisał/a:
Logan jest większy - to jest wystarczający argument, żeby niektórzy się na niego zdecydowali.


I to jedyny argument. Niestety przy obecnych cenach i czasie oczekiwania nawet on traci na znaczeniu.

laisar - 2011-01-08, 21:04

S.11 napisał/a:
przy obecnych cenach i czasie oczekiwania nawet on traci na znaczeniu.

A konkretnie? Co innego w tych rozmiarach można kupić w tej cenie? Bo jak nic, to argument może być co najwyżej słabszy, a nie wyzerować się...

Seal - 2011-01-08, 21:24

TAXI AIRPORT napisał/a:
Dla mnie niezrozumiałym jest polityka Renault i ceny nowej Thalii , która wychodzi taniej niż Logan w podobnej konfiguracji. Jeżeli bym potrzebował zwykłego sedana to Thalia na 100%. i pewnie wiele ludzi nie kupi Logana zwykłego jak może mieć za mniej Renault zamiast Dacii.

Tak nie do końca. To jest kwestia indywidualnych preferencji. Jak się zacząłem orientować co do Dacii to miałem okazję w salonie posiedzieć w nowej Thalia i w Loganie. Oczywiście sedany mnie interesują ale dziś mimo równej ceny jak bym miał wybierać to wybrałbym Logana ponieważ dla mnie siedzenie z tyłu w Renault to porażka (tylko 1,75) no i zawieszenie w Dacii jest lepsze (większy prześwit).

laisar - 2011-01-08, 21:26

laisar napisał/a:
Nie widziałem jeszcze tej nowej Visty, więc może faktycznie się coś zmieniło, ale do tej pory faktycznie było beznadziejne

No to wczoraj obejrzałem - i mam dwie wieści, klasycznie: dobrą i złą.


Dobra - faktycznie, przestało być beznadziejnie... Poprawił się też design, choć to oczywiście bardziej kwestia gustu - nie podobały mi się właściwie jedynie centralne umieszczone przyrządy (w tym prędkościomierz z lat 70. (; ).


Zła - w szczegółach dalej jest marnie: plastiki są już co prawda grubsze (ba, deska u góry jest nawet miękka! <; ), ale wykończenie i montaż (spasowanie) dalej są kiepskie (no, palec się już nigdzie nie mieści (: - różnice sięgają najwyżej paru mm). W obu demówkach bardzo pofałdowane były także uszczelki szyb w drzwiach, a górny róg samych drzwi przednich był ostry jak szubek noża /:

(Miałem udokumentować zarzuty fotkami, ale nomen omen wyszły marnie, więc będę je musiał poprawić przy lepszym świetle).


Natomiast bardzo miła była rozmowa z młodym i kompetentnym sprzedawcą - i napawała optymizmem, bo podobno Tata dalej bardzo się stara poprawić jakość, czego efekt być może zobaczymy, jeżeli wróci do oferty Indigo SW.

(Że w ogóle są w stanie produkować z wysoką jakością ma świadczyć ponoć Tata Aria: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=74770#74770 ).

Mariusz - 2011-01-08, 21:31

Jeden lubi pomarańcze, a drugi jak mu nogi śmierdzą. Jedni wybiorą Thalię bo to Renault(ocynk, mniej miejsca). Drudzy wybiorą Logana bo większy i podoba się.
benny86 - 2011-01-08, 21:44

Laisar z całym szacunkiem dla Twojego niewątpliwie dużego wkładu w to forum i zapewne sporej wiedzy (technicznej i nie tylko) - ale moim zdaniem idealizujesz Dacię a demonizujesz inne marki w swoich opiniach. Prędkościomierz z lat 70tych? Te w Loganie czy Sandero to zapewne szczyt techniki, istne cudo :mrgreen: Ja np. widząc niektóre elementy wykończenia czy zaprojektowania wnętrza w Daćce (np. okolice sterowania nawiewem czu radiem) z nostalgią wspominam pełnoletniego escorta - wyglądało to znacznie bardziej estytycznie przy takiej samej ergonomii i prostocie obsługi.
S.11 - 2011-01-08, 21:59

Logan sedan z bajerami wg. konfiguratora to kwota rzędu 38.010zł minus 1000, czyli 37000
powiedzmy. Aveo sedan to wydatek 33.000zł. Wielkościowo podobne.

Przy kombi MCV jest najtańszy w zakupie. Konkurować z nią może Octavia. Różnica mędzy
nimi i praktycznie takim samym wyposażeniu to ok 4-5 tysięcy. Co zaoszczędzę przy zakupie to w przypadku Skody odzyskam przy sprzedaży. Owszem MCV-ka ma większy bagażnik, ale w moim przypadku nie miałoby to aż takiego wielkiego znaczenia.

edit: Zapomniałem o Hyundaiu i30 kombi. Za 45- 46 tysięcy można kupić w wersji base plus. Czyli bardzo podobnej do MCV-ki.

Duster jest jak na razie poza konkurencją.

Mariusz - 2011-01-08, 21:59

benny86 napisał/a:
Prędkościomierz z lat 70tych? Te w Loganie czy Sandero to zapewne szczyt techniki, istne cudo

benny86,ale sobie grabisz ;-) :mrgreen:

benny86 - 2011-01-08, 22:01

Mariusz napisał/a:
benny86,ale sobie grabisz

Nie pierwszy raz, obawiam się też że nie ostatni ;-)

maciek - 2011-01-08, 22:06

proponuję oddzielny temat Logan sedan vs. Thalia :idea: :!:
eplus - 2011-01-08, 22:09

Mariusz napisał/a:
Jeden lubi pomarańcze, a drugi jak mu nogi śmierdzą. Jedni wybiorą Thalię bo to Renault(ocynk, mniej miejsca). Drudzy wybiorą Logana bo większy i podoba się.


Ale - czy mnie pamieć nie myli :?: Thalia jest chyba montowana w Turcji. Wybór między Thalią a Loganem to tak jakbym sprowadził Dustera z Rosji, bo sprowadzony nazywałby się "Renault Duster", normalnie brzmi o niebo lepiej niż Dacia Duster :!:

Bareja:
Cytat:
- Cóż to za wioska? - Pilipiczki... - A więc będzie bitwa pod Pilipiczkami! - Królu! O dwa stajania jest sioło Gruinwald, przenieśmy obóz, a wtedy potomni powiedzą "bitwa pod Grunwaldem!"...

Mariusz - 2011-01-08, 23:09

Ja dokładnie przyglądałem się Thalii (made in Turkey)i odbyłem jazdę tym samochodem. Teraz śmiało mogę powiedzieć, że naprawdę jest dużo mniej miejsca niż w Sandero ku mojej uciesze zresztą :-)
S.11 - 2011-01-08, 23:11

maciek127 napisał/a:
proponuję oddzielny temat Logan sedan vs. Thalia :idea: :!:


No głupio porównywać Thalię do MCV-ki lub Dustera. A w tytule jest jak wół "konkurenci"
Pomimo ze z tego samego koncernu to jednak konkurenci.

benny86 - 2011-01-08, 23:11

I (chyba?nie orientowałem się w temacie...) serwis też tańszy?nawet zakładając coroczną wymianę oleju?
laisar - 2011-01-08, 23:24

benny86 napisał/a:
moim zdaniem idealizujesz Dacię a demonizujesz inne marki

A MSZ bynajmniej - ani jedno, ani drugie. Daćki mają swoje wady (np. ledwie wystarczające silniki, marne wyciszenie, poważne problemy z ergonomią, kiepski design fazy I.), ale to jeszcze nie znaczy, że nie można ich za coś pochwalić. I dokładnie tak samo w modelach innych marek - to, że dacia jest w czymś marna nie znaczy, że nie można skrytykować czegoś równie marnego (albo i gorszego) w modelu innej marki.



Cytat:
Prędkościomierz z lat 70tych?

No a nie? (((:

Inne ujęcie:


Uwaga: nie tablica przyrządów jako całość - sam prędkościomierz.

Po trzecie: mnie się akurat on podoba - tylko umiejscowienie nie bardzo...



Cytat:
Te w Loganie czy Sandero to zapewne szczyt techniki, istne cudo

Skoro tak uważasz... d: (Ja nie uważam).



Cytat:
z nostalgią wspominam pełnoletniego escorta - wyglądało to znacznie bardziej estytycznie przy takiej samej ergonomii i prostocie obsługi.

Ale nie cenie - i w tym sęęęk...

laisar - 2011-01-08, 23:28

S.11 napisał/a:
Wielkościowo podobne.

"Podobieństwo" to czasem za mało, a i czysta matematyka nie zawsze jest miarodajna: ani w aveo, ani np w wymiarowo większej skodzie octavii nie mieszczą się z tyłu trzy dziecięce foteliki - no i d*** d:

MarkD - 2011-01-08, 23:50

matucha napisał/a:
Ciekaw jestem ogólnie jak się będzie zmieniać sytuacja na rynku. Dla ciekawości powiem, że jak zamawiałem Sandero, to w cenie Sandero miałem Thalię 1,2 prawie golasa. Dziś w cenie sandero jest Thalia 1,6 Full opcja.

Obserwuje tak rynek i faktycznie Sandero staje się coraz mniej konkurencyjna (tak wiem, 320 litrów bagażnik, ktoś może na to patrzeć).
Dzisiaj można coś takiego wyrwać ,
http://otomoto.pl/skoda-f...-C16821093.html

benny86 - 2011-01-09, 00:00

Właśnie popołudniu też oglądałem tą Fabię na otomoto, niezła propozycja jak dla mnie. Dla jednych ważne jest te 3 centymetry więcej, dla innych dostępnośc zamienników albo szansa na szybką sprzedaż po tych 5-7letach i związana z ów sprzedażą utrata wartości
benny86 - 2011-01-09, 00:05

Jak widać konfigurator nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością. Jeśli ktoś szuka loganki to taka oferta:
http://otomoto.pl/dacia-l...-C16188837.html
wydaje się być ciekawa. gdyby analogicznie można by kupić sandero arctica w tej cenie..

MarkD - 2011-01-09, 00:12

Cena Logana bardzo ok, jednak Sandero to Sandero :-)
eplus - 2011-01-09, 08:54

Fabia cenowo to bez szału, dokładnie 10 lat temu tyle dokładnie zapłaciłem za Felkę 1,6 ("VW") KOMBI w "topowej" wersji Active (2 poduszki, wspomaganie, el. szyby i CZ, bez metaliku jednak, bo nie był dostępny, i bez klimy, bo wtedy dopłaciłbym 5000. Było to zamknięcie produkcji modelu i zmiana tysiąclecia zarazem (2000/2001), więc też była obniżka.

Logan za 30.000 (w opisie jest pakiet elektryczny jednak) - tyle w tamtym czasie kosztowała krótka Felka na dzień dobry, wersja GOLAS na korbki i bez CZ z silnikiem 1,3. Tyle jak kojarzę niedawno kosztował Fiat Panda, pewnie też z klimą, ale to przecież następca 126p. ;-) A więc Logan ma cenę interesującą w tym porównaniu.

No ale miałem się nie wypowiadać o autach, w których bagażnik mieści kapelusz albo aktówkę. :lol:

Auto Krytyk - 2011-01-09, 09:03

Ja potrzebowałem duże kombi albo vana 7 osobowego. MCV łączy obydwa i cena była bardzo dobra.
Mam nadzieję że za 3-4 lata Dacia będzie miała coś podobnego 7-osobowe i przydał by się bagażnik większy przy 7 osobach. Po cichu liczę na nowego MPV kopię Nissan NV200 ale tańszego, szczególnie że NV200 ma 500l bagażnika przy 7 -osobach już wyszła osobowa wersja Evalia.
Jakbym potrzebował sedana to wybór jest dużo większy i ciężko coś wybrać ale Renault samo zjada Dacię oferując takie rabaty na clio czy thalie.

maciek - 2011-01-09, 09:30

S.11 napisał/a:
maciek127 napisał/a:
proponuję oddzielny temat Logan sedan vs. Thalia :idea: :!:


No głupio porównywać Thalię do MCV-ki lub Dustera. A w tytule jest jak wół "konkurenci"
Pomimo ze z tego samego koncernu to jednak konkurenci.


znam te forum ;-) :mrgreen: i tutaj są zdolni porównać Thalie do Dustera by udowodnić coś tam :mrgreen: ;-) ;-) ;-) :-)

Sprawa thali była już trochę wałkowana na forum i ciągle powraca najczęściej na wysprzedaży rocznika,

tematy z thalią
http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=thalia
http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=thalia
http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=thalia
http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=thalia
http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=thalia
http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=thalia
i jeszcze trochę tam było

S.11 - 2011-01-09, 09:46

TAXI AIRPORT napisał/a:
Renault samo zjada Dacię oferując takie rabaty na clio czy thalie.


Renault oferując rabaty urealnia ceny. Nikt nie kupiłby Thalii czy Clio za czterdzieści kilka tysięcy. Renault zlewa u nas Dacię, bo sprzedają się gdzie indziej na pniu, i jedynym czynnikiem ktory na to mógłby wpłynąć jest znaczny spadek popytu na nią. Na to się chyba jednak nia zanosi.


maciek127 napisał/a:
znam te forum i tutaj są zdolni porównać Thalie do Dustera by udowodnić coś tam

Sprawa thali była już trochę wałkowana na forum i ciągle powraca najczęściej na wysprzedaży rocznika,


Wiem, bo od dłuższego czasu czytam to forum :)

Rysiob - 2011-01-09, 12:20

Nie wiem, czy wśród konkurentów był poruszany obecny jeszcze w ofercie Citroena Berlingo First. Konstrukcja ma swoje lata, ale na dzień dzisiejszy ma już odpowiednią cenę - za wersję z drzwiami odsuwanymi z prawej strony, klimatyzacją i elektryką szyb i do tego z silnikiem 1.6 HDI/75 KM zapłacimy około 45.565 zł brutto. Zbliżony Logan MCV 1.5 dCi 75 SL Arctica kosztuje niemal tyle samo (45.500 zł).
S.11 - 2011-01-09, 14:45

O widzisz przypomniałeś mi o cytrynie. W pażdzierniku pytałem o Berlingo z kratką. Pan chciał mi sprzedać taką 1,6 hdi z klimą, elektryką, radiem cd, lakierem metalikiem, i jakimiś jeszcze duperelami oraz kratka bo pytałem się o auto na firmę za 40,500zł netto. Dlatego zrezygnowałem z MCV-ki.
laisar - 2011-01-09, 16:53

Rysiob napisał/a:
[Berlingo First] na dzień dzisiejszy ma już odpowiednią cenę - za wersję z drzwiami odsuwanymi z prawej strony, klimatyzacją i elektryką szyb i do tego z silnikiem 1.6 HDI/75 KM zapłacimy około 45.565 zł brutto

Jakaś promocja? Cennikowo 59 kzł... (Ale na Citroen.pl już nie ma - wersja osobowa chyba wypada z oferty ): ).

Rysiob - 2011-01-10, 06:56

Na otomoto znajdziecie cztery aukcje z tymi Citroenami. Oferta dotyczy zarówno odmiany dostawczej uwzględnionej na stronie internetowej, jak i 5osobowej. Cennik Citroena na stronie jest wysoce umowny. Lepiej zapytać dealera :-)
laisar - 2011-01-10, 11:16

No ale w takim razie to nie "Citroen Berlingo First" jest jakimś tam konkurentem daciek, a są to tylko konkretne egzemplarze. W ten sposób to można by uznać, że jak się trafi jakiś super okazyjny (ale naprawdę bez haków) merc S-klasy to on też jest konkurentem... MSZ - bez sensu, bo zarówno w rozumieniu potocznym, jak i na logikę, konkurencją są te modele, które można kupić mniej więcej cały czas, a nie wszelkie "ostatnie sztuki", "licytacje bankrutów" itp "gwiazdki z nieba" d:
laisar - 2011-01-10, 13:27

Jeszcze mały dodatek nt visty, żebyśmy się dobrze zrozumieli:

Cytat:
w szczegółach dalej jest marnie

- to wcale nie oznacza, że jako taka ta tata jest gorszym wyborem od dacii, ponieważ jak to wiele razy powtarzałem: to może jedynie ocenić każdy sam.

Z faktu, że coś jest w nim obiektywnie gorsze nie wynika bowiem, że całościowo dany konkurent nie może być dla kogoś lepszy od któregoś modelu dacii.

Mniej więcej za tą samą cenę można mieć po prostu albo auto większe i mimo wszystko lepiej wykonane, ale za to z trochę gorszym wyposażeniem - czyli np sandero - albo mniejszą i gorzej poskładaną vistę, ale za to lepiej wyposażoną. Jak zwykle: co kto lubi.

(W przypadku diesla tata dostaje po prostu kolejny punkty za niższą cenę, co może ale jednak nie musi mieć wpływu na ocenę ogólną).

benny86 - 2011-01-10, 13:42

Ok, mniejsza o wykończenie bo zauważyłem że to kwestia indywidualna, a czaami wręcz zbędnie kontrowersyjna. Jak oceniasz przestronność z przodu? Ostatnio wyczytałem w AŚ że mało miejsca na nogi, ale nie wiem czy to kolejny dziennikarski humor czy coś jest na rzeczy?
Prezes - 2011-01-10, 14:09

A niedawno w tvnTurbo dziennikarze użyli określenia, że w nowej Viscie plastiki są bardzo dobrze spasowane, czyli już jak w Daci :)
laisar - 2011-01-10, 14:28

benny86 napisał/a:
Jak oceniasz przestronność z przodu?

Na szerokość OK, ale na długość dla mnie (187 cm wzrostu) mało - przy maks odsuniętym fotelu dalej siedzę za blisko kierownicy i pedałów oraz nie mieszczę się za sobą z tyłu (tj. wbijam kolana w oparcie fotela przed sobą). No ale niewielki rozmiar to po prostu cecha tego pojazdu, nie wada jako taka - przecież nie można oczekiwać, żeby był większy w środku niż na zewnątrz...


Prezes napisał/a:
dziennikarze użyli określenia, że w nowej Viscie plastiki są bardzo dobrze spasowane, czyli już jak w Daci :)

P*** d: - i to nie dlatego że dacia taka świetna: po prostu przyjęte w niej rozwiązanie powoduje, że praktycznie nie ma co być źle spasowane, a to co już jest, projektowo-konstrukcyjnie ma zmniejszoną niemal do zera tę możliwość.

Tata jest w tym miejscu klasyczna do bólu (czasem dosłownie).

MarkD - 2011-01-13, 00:18

To ja jedno zdanie o rzeczywistej konkurencji - Reno Clio 3. Posiadziałem w Clio i Sandero i chyba wrażenie(minimalnie) większego w środku robi Clio. Nie piszę o wrażeniu estetycznym czy takich "bajerach" jak przyciski do opuszczania szyb na drzwiach, czy innych ocynkowanych blachach.
Sandero wyraźnie większy bagażnik (bardziej płaska podłoga), wyższy, 3 lata gwarancji.
Jeszcze jedno co mi się "rzuciło" w nos, to zapach tworzyw sztucznych - taki sam w Sandero i Thalii. Clio pod tym względem jest bezzapachowe. No i Thalia, z tyłu jednak porażka, nie ma co porównywać miejsca z Loganem. ale za to klima automatyczna.
Szkoda, że Clio 3 Alize (klima, 4 poduchy, itp) w cenie 37500 jest tylko na wyprzedaży rocznika.

wox - 2011-01-13, 22:10

A ja dzisiaj znalazłem niezłą alternatywę najbogatszej wersji Dustera. Za 15 tys. więcej (na chwilę obecną) można mieć coś takiego (oczywiście jeśli ktoś szuka auta 7-osobowego z napędem 4x4). Gdybym nie planował pojeździć trochę dłużej MCV-ką, to poważnie zastanowiłbym się nad tym:
http://mmcars.pl/MMCars/s...captiva-30nz3x/

benny86 - 2011-01-13, 22:30

Owszem, ciekawe autko, podobno miejsca w ostatnim rzędzie mniej niż w MCV-ce (nie wiem, siedziałem tylko w captivie). W lutym pojawi się wersja po FL, więc może będą jakieś egzemplarze "stare" w lepszej cenie
benny86 - 2011-01-13, 22:39

A tak w ogóle to ciekawe oferty mają, nigdy nie myślałem że corsa może być konkurencją dla sandero
http://mmcars.pl/MMCars/s...rzwi-12-24nx7f/

TD Pedro - 2011-01-13, 22:39

wox napisał/a:
A ja dzisiaj znalazłem niezłą alternatywę najbogatszej wersji Dustera. Za 15 tys. więcej (na chwilę obecną) można mieć coś takiego (oczywiście jeśli ktoś szuka auta 7-osobowego z napędem 4x4). Gdybym nie planował pojeździć trochę dłużej MCV-ką, to poważnie zastanowiłbym się nad tym:
http://mmcars.pl/MMCars/s...captiva-30nz3x/


Oczywiście jak zwykle przy ocenie w takich porównaniach decyduje indywidualny gust (i często zawartość portfela - chociaż to akurat niekoniecznie), mnie podoba się wnętrze Captivy ale sylwetką daleko mu do Dustera (zapewniam, że nie ma znaczenia fakt posiadania Dustera)...

laisar - 2011-01-13, 23:11

wox napisał/a:
jeśli ktoś szuka auta 7-osobowego

...to nie powinien się jednak przymierzać do captivy d: - http://www.daciaklub.pl/f...p?p=74811#74811

benny86 - 2011-01-13, 23:16

Toi tylko Twoja opinia. Równie dobrze można stwierdzić, że jeśli ktoś szuka w miarę cichego auta to lepiej niech nie odwiedza salonu dacii..
wox - 2011-01-13, 23:37

Zgoda - 6 i 7 miejsce są zapewne "skromne", ale w moim przypadku dotyczy sporadycznego przewożenia kilkuletnich dzieci; wiem, że bagażnik duuużo skromniejszy niż w MCV- ce, ale dla mnie istotny jest napęd 4x4.

Oczywiście to są gdybania, bo auta na oczy nie widziałem

benny86 - 2011-01-13, 23:41

wox napisał/a:
w moim przypadku dotyczy sporadycznego przewożenia kilkuletnich dzieci

Otóż to - myślę że spora grupa właścicieli/użytkowników samochodów 7osobowych, rzadko wykorzystuje pełne możliwości przewozowe samochodu.

wox napisał/a:
Oczywiście to są gdybania, bo auta na oczy nie widziałem

W wolnej chwili odwiedz salon chevroleta, tylko nie zdziw się, gdy od drzwi będą Ci wciskać kluczyki do ręki zeby jechać na jazdę próbną - mój dealer ma taką taktykę ("każdemu proponujemy jazdę próbną, a nóż się sprzeda parę sztuk miesięcznie więcej")

laisar - 2011-01-14, 00:08

benny86 napisał/a:
Równie dobrze można stwierdzić, że jeśli ktoś szuka w miarę cichego auta to lepiej niech nie odwiedza salonu dacii.

Właściwie można - OIDP w testach faktycznie daćki wychodzą jako nieco głośniejsze. No i co teraz? d:


Aczkolwiek inną rzeczą jest fakt, że odbiór obiektywnej głośność to sprawa dużo bardziej subiektywna ze względu na złożoność zjawiska, niż odczucie wielkości przestrzeni i jej komfortu...


Natomiast jeżeli tak jak pisze wox dla kogoś bardziej istotne może być 4x4 niż pełnowymiarowe dodatkowe 2 miejsca, to wtedy captiva faktycznie wygląda bardzo interesująco. Co kto potrzebuje (:

benny86 - 2011-01-14, 16:12

Doposażone Sandero Laureate 1.6 kosztuje ok 41 tysięcy, jeśli ktoś teraz szuka samochodu to i30 może być ciekawą propozycją:
http://otomoto.pl/hyundai...-C15070315.html

Mariusz - 2011-01-14, 17:43

benny86 dodaj, że Hyundai i30 to już klasa kompakt, a więc spora konkurencja
maciek - 2011-01-14, 18:38

benny86 napisał/a:
Doposażone Sandero Laureate 1.6 kosztuje ok 41 tysięcy, jeśli ktoś teraz szuka samochodu to i30 może być ciekawą propozycją:
http://otomoto.pl/hyundai...-C15070315.html


Sandero będzie miało klime a Hjundaj nie

benny86 - 2011-01-14, 19:16

No Fakt, z klimą będzie droższy, ale też klasa wyżej jak kolega wyżej zauważył:
http://otomoto.pl/hyundai...-C14639713.html

A w klasie B to już całkiem sporo można znależć (przyjmuję 5d hb,klima, silnik benzynowy):
http://otomoto.pl/citroen...-C13289531.html

http://otomoto.pl/nissan-...-C15620023.html (to raczej dla mało wymagających, jakby nie patrzeć stary model)

http://otomoto.pl/hyundai...-C17001948.html (tutaj któryś kolega wspominał o małej ilości miejsca na nogi z tyłu)

http://otomoto.pl/skoda-f...-C16652934.html (klasyka, ale za to łątwo sprzedać...)

http://otomoto.pl/mitsubi...-C16853325.html (stylistyka specyficzna, ale silniczek żwawy za to)

http://otomoto.pl/fiat-gr...-C13980427.html (z grande punto fajna sprawa - cena cały rok prawie identyczna, zmieniają tylko nazwy promocji/rabatów i kolorystykę plakatów na reklamach:D)

http://otomoto.pl/opel-corsa-C16624036.html (była niedawno o corsie, trochę konserwatywny ale różne są gusta i guściki...)

http://otomoto.pl/suzuki-...-C15524845.html (tutaj się zdziwiłem, myślałem że sporo droższe są...)

maciek - 2011-01-14, 19:45

benny86 napisał/a:
http://otomoto.pl/suzuki-...-C15524845.html (tutaj się zdziwiłem, myślałem że sporo droższe są...)


musiał być to stary model

te wszstkie samochody są konkurentem dla Dacii tylko i tylko w tedy gdy rozpoczyna się wysprzedaż rocznika. No chyba że zrobią promocję okazjonalną.

benny86 - 2011-01-14, 19:54

maciek127 napisał/a:
te wszstkie samochody są konkurentem dla Dacii tylko i tylko w tedy gdy rozpoczyna się wysprzedaż rocznika. No chyba że zrobią promocję okazjonalną.

Nie tylko. Grande Punto Estiva blue and me z motorem 1.4 8v jest cały zcas w cenie od 38 do 39,5tys. zł (zależy od dealera), Fabię z klimą też widziałem z motorem 70KM w czerwcu za 38500zł, Colt w stałej ofercie za 39-40tys., innych ofert nie sprawdzałem na bieżąco ale pewnie coś by się znalazło jeszcze. Niestety, Sandero nie jest już tak atrakcyjną cenowo ofertą jak kiedyś, na logana chociaż spory rabat można wyrwać:
http://otomoto.pl/dacia-l...-C16427788.html

maciek - 2011-01-14, 20:03

benny86 napisał/a:
Nie tylko. Grande Punto Estiva blue and me z motorem 1.4 8v jest cały zcas w cenie od 38 do 39,5tys. zł (zależy od dealera), Fabię z klimą też widziałem z motorem 70KM w czerwcu za 38500zł, Colt w stałej ofercie za 39-40tys., innych ofert nie sprawdzałem na bieżąco ale pewnie coś by się znalazło jeszcze. Niestety, Sandero nie jest już tak atrakcyjną cenowo ofertą jak kiedyś, na logana chociaż spory rabat można wyrwać:
http://otomoto.pl/dacia-l...-C16427788.html


co racja to racja jak dla mnie Dacia Sandero mogła być tańsza o 2 tys. i dopiero od tego rabaty. No i tańszy kredyt. Jak bym dzisiaj miał kupować samochód to bym patrzył na kredyt.

Rysiob - 2011-01-14, 20:04

Aveo 1.2 Base+ można złapać w wersji 5d za 31.600 zł, a Skodę Fabia 1.2 TSI 85 KM (lub do wyboru 1.4 16v 85 KM) Classic + pakiet Fun + pakiet Play + lakier metalik za 39 tys. zł.

Dacia niestety traci na atrakcyjności :/

A jest jeszcze Kia Venga 1.4/90 KM w wersji "M" za 36.400 zł. Klima to dopłata 3000 zł.

benny86 - 2011-01-14, 20:12

Maciek z tym kredytem w Dacii to RRSO około 16% z tego co wiem, ale za to 2 lata dodatkowej gwarancji i 1 rok ubezpieczenia - a to też konkretna oszczędność...trzeba by to przeliczyć ostateczny koszt :)
Rysiob dokłądnie tak jak mówisz, aveo obecnie jest świetną propozycją, zobaczymy jak określą ceny nowego modelu. No a skoda idzie ostro bo nie chce stracić świetnych wyników sprzedaży

Rysiob - 2011-01-14, 20:24

benny86 napisał/a:
No a skoda idzie ostro bo nie chce stracić świetnych wyników sprzedaży


No, Skoda wzięła się za cenniki, bo ta Fabia, o której pisałem za 39 tys. zł ma w standardzie lakier metalik, klimatyzację półautomatyczną Climatic, ESP (!), radio Swing MP3 2 DIN, centralny zamek, elektrycznie sterowane szyby przednie, pakiet schowków, czujniki parkowania tylne, wspomaganie układu kierowniczego, 4 airbagi i ABS. I to z silnikiem 1.2 TSI lub 1.4 85 KM do wyboru.

A Aveo za niecałe 32 tys. ma 4 airbagi, ABS, centralny zamek, el. szyby przednie, radio CD zabudowane, klimę... czyli w cenie nadal kiepsko doposażonej Sandero mamy najtańsze auto z takim wypasem...

benny86 - 2011-01-14, 20:27

Rysiob napisał/a:
A Aveo za niecałe 32 tys. ma 4 airbagi, ABS, centralny zamek, el. szyby przednie, radio CD zabudowane, klimę... czyli w cenie nadal kiepsko doposażonej Sandero mamy najtańsze auto z takim wypasem...


Tego mi nie musisz tłumaczyć - na co dzień takowym śmigam. Do atutów dorzuciłbym jeszcze świetny silnik 1.2 16v 84KM - dynamiczny, oszczędny i stosunkowo cichy (cichszy niż loganka 1.4 od kumpla)

MarkD - 2011-01-14, 20:44

Od jakiegoś czasu piszę, że Sandero potrafi być droższa od konkurencji. O ile Duster (patrząc tylko na cenę) nie ma konkurencji, to Sandero ma już sporą.
wat - 2011-01-14, 22:34

benny 86
a powiedz mi ile ci to aveo beny spija,jakiie koszta serwisu i jakie kszta i dostep do czesci i zamienników
bo ja sie przymierzałem tez do aveo ale ceny eksploatacji deko mmnie przeraziły pozatym w hb za malenki bagaznik a sedan mi sie nie widzi
pozatym w salonach jak sie krecisz czasem koło chewy to obsługa udaje ze cie nie zauwaz albo mówią zachwile kolega podejdzie a mimo ze 0,5 h mija to i tak mają cie w dupie[/hide]

benny86 - 2011-01-14, 22:47

Wat na wstępie jedno Ci powiem - zmień salon bo widać że konowały tam pracują... W rybniku wejde do salonu, na chwile zatrzymam się przy jakimkolwiek aucie momentalnie ktoś podchodiz, proponuje jazde próbną, pyta się jaki model Pana/Panią interesuje wręcza ulotki/katalogi itp

Spalanie: od 5 litrów przy 90-100km/h w trasie, bez przeciągania na niskich biegach, przez 5,8-6,0 litra (najczestsze wyniki w cyklu mieszanym, jak trzeba to z klimą, czasami szybciej spod świateł itp) po 7,3-7,5 litra (jazda 80% miasta i grudniowy atak zimy) Koszty serwisu po 1 roku to około 550złotych, choć w stolicy już o 100-150zł drożej.Zamienniki coraz częściej się pojawiają - są juz elementy zawieszenia dostepne, klocki i tarcze, filtry itp itd. Nie wiem jak by było np z częściami blacharskimi? Bagażnik owszem trochę mały ale dla mnie wystarcza a jak ajde na urlp wrzuce box i tyle. W czerwcu całkowicie nowe aveo będzie, całkiem fajnie się zapowiada

wat - 2011-01-14, 23:01

to widze nie najgorzej zobaczymy co bedzie jak sie dacka spłaci i co wtedy bedzie proponowała a co bedzie proponował chewy
na moje aktualne potrzeby aveo jednak za małe a boksów nie lubie
szkoda ze lucek tez ma mizerny bagaznik bo nad nim wsumie tez myślałem
w salonach byłem trzech mucha i 2 kanclerza i wszędzie ta sama bryndza
najlepiej jak do centrali w czerwcu napisałem to sie samochody z rocznika w tył znalazly a tak to wszyscy tweirdzili panie tego to juz dawno nie ma ,
paranoja nie zalezy im na sprzedazy

benny86 - 2011-01-14, 23:15

wiesz, to dużo zależy od konkretnego salonu, jak yłem w renault auto-zięba w katowicach to musiałem się prosić o jakiekolwiek materiały o sandero, o jezdzie próbnej nawet nie było mowy. Nie wiem skąd jesteś, byłoby wtedy łatwiej polecić jakiś sprawdzony salon, delta plus w chorzowie podobno jest OK. Kanclerz to podobno porażka, nawet serwis mają drogi w dodatku obsługa tak jak mówisz beznadziejna. Jeśli będziesz w Ryniku lub okolicach polecam Fijałkowskiego na ul. Żorskiej 75, ebz problemów obsługa, wszystko z kulturką, aveo zawsze mają na lacu dostępne od ręki kilkadziesiąt egzemplarzy.
P.S. Lucek? co to za auto bo nie kumam?

wat - 2011-01-14, 23:17

lacetti ;-)
benny86 - 2011-01-14, 23:21

No jeśli lacetii to trzeba się śpieszyć, koleś z forum chevroleta kupił przedostatnie kombi właśnie które jest w Polsce, ale hatchbacków podobno jeszcze jest trochę... Mi w listopadzie proponowali za 31 tysiaków z klimą, 2 poduszkami, lakierem metalik i radiem cd mp3, motor 1.4 95km
marektbg - 2011-01-15, 14:54

benny86 napisał/a:
Mi w listopadzie proponowali za 31 tysiaków z klimą, 2 poduszkami, lakierem metalik i radiem cd mp3, motor 1.4 95km

Benny czytając twoje wpisy masz chyba najwięcej propozycji zakupowych w Polsce i znasz olbrzymią ilość osób kupujących co chwilę nowe auta :-P (tylko się nie obrażaj)

A tak poważanie - samochód kosztuje tyle ile trzeba za niego zapłacić - większość linków z otomoto to zwykłe ściemnianie - co do i30 z rocznika to już w połowie października nie było z czego wybierać - interesowały mnie wersje Base Plus lub Classic Plus, wybór był mizerny i najtańsze auto w odpowiadającym mi kolorze kosztowało przy prawie 9tys. rabacie 46tys. Nie ma więc co wstawiać cudownych okazji i się napalać.
Szukałem Clio Grandtour Tech Run 1.2 - takie jak mnie interesowało katalogowo minus rabat wychodziło 42tys. - obdzwoniłem kilku dealerów dokładnie takiego jak chciałem na stoku nie było - najtańszy Tech wychodził 47tys. ewentualnie Alize ale też taniej niż 44tys. nie znalazłem.
Mówmy o konkretnych cenach fakturowych bo teoretyzować można jeszcze kolejne 50 stron.

Rysiob napisał/a:
Skodę Fabia 1.2 TSI 85 KM (lub do wyboru 1.4 16v 85 KM) Classic + pakiet Fun + pakiet Play + lakier metalik za 39 tys. zł.

Z grubsza się zgadza - jednak takie auto jest bez klimy i mówimy o aucie z wyprzedaży rocznika 2010, które jest już raczej nieosiągalne - zbyt popularna konfiguracja, żeby auto stało na placu, ewentualnie auto z ekspozycji - Skoda schodziła ze stoków już od października. Auto z rocznika 2011 - 1.2 TSI 85KM + Fun + Play + metalik + Climatic to prawie 48tys. minus to co potrafimy wytargować u dealera.

benny86 - 2011-01-15, 15:11

marektbg napisał/a:
Benny czytając twoje wpisy masz chyba najwięcej propozycji zakupowych w Polsce i znasz olbrzymią ilość osób kupujących co chwilę nowe auta (tylko się nie obrażaj)

Niby za co mam się obrażać? Kto nie chce ten niech nie wierzy, kompletnie mi to obojętnie. Sprzedawcy z Chevroleta już chyba mają taką taktykę - jak kupisz u nich jeden samochód, to potem średnio raz na 1-2 miesiąc/e dzwonią z ofertami innych samochodów, akcesoriów itp itd. Może mają jakieś prowizje od tego? Aha, no i do tej ceny dla trzeba by doliczyć 1 tys zł (równowartość rabatu w ramach programu lojalnościowego dla posiadaczy chevroleta, na cruza to już 2 tys. zł)

MarkD - 2011-01-15, 15:15

Z rocznikiem 2010 to prawda, samochody są poprzebierane i przeważnie droższe niż w ogłoszeniach (maja dodatkowe opcje jak lakier metalik). Akurat w Hyundaiu w listopadzie/grudniu było sporo samochodów w cenie katalogowej - rabat ze strony.
marektbg - 2011-01-15, 15:20

MarkD napisał/a:
Akurat w Hyundaiu w listopadzie/grudniu było sporo samochodów w cenie katalogowej - rabat ze strony.

Akurat kolorów czarnego i niebieskiego metaliku w interesujących mnie wersjach i cenie nie było :-P

Mariusz - 2011-01-15, 15:21

benny86 napisał/a:
Sprzedawcy z Chevroleta już chyba mają taką taktykę - jak kupisz u nich jeden samochód, to potem średnio raz na 1-2 miesiąc/e dzwonią z ofertami innych samochodów, akcesoriów itp itd.


No i to im się chwali. W Renault nie spotkałem się z czymś takim :-|

Seal - 2011-01-15, 17:03

No, dobra Panowie, fajnie Was się czyta to teraz Wam utrudnię sprawę. :-D Sandero 1,5 dCI 90 KM Laureate znacie jakąś konkurencję a konkretnie w tej cenie oczywiście w dieslu i 90 KM (KM może być więcej mniej nie :mrgreen: )?
Czekam na propozycje.
PS.Wyprzedaże z 2010 mnie nie interesują.

marektbg - 2011-01-15, 17:31

Seal, takie Sandero w normalnej wersji czyli Laureat kosztuje z klimą i bocznymi poduszkami ponad 47tys. - za tą cenę raczej nie kupi się nic mocniejszego, a już na pewno bez wyprzedaży rocznika. Każdy wybiera samochód pod siebie - jeśli liczy się diesel, moc a tym samym duże przebiegi robione na trasach - Sandero wygrywa, ja jednak w tej chwili korzystając z wyprzedaży w Kia i chcąc diesla wziałbym Vengę M 1.4 CRDI 75KM za 47tys. albo dołozył 3 tys. i za 50 miał wersję 90KM :mrgreen:
Wyprzedaże, są po to żeby z nich korzystać, a nie korzystać z okazji to grzech :lol:
A tak w ogóle za 47tys. można mieć nową Octavie Tour 1.6 z firmowym LPG (rocznik 2011 - niestety 3-4 miesiące czekania) i jak się dobrze ponegocjuje to pakiet optimum (klima i takie tam) się dostanie.

benny86 - 2011-01-15, 17:39

marektbg napisał/a:
Wyprzedaże, są po to żeby z nich korzystać, a nie korzystać z okazji to grzech

W 99% masz rację. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy po 2-3 latach chcemy zmienić na nówkę. Ja osobiście ani nie widze w tym sensu, ani nie stać mnie na tak częste zmiany wozu, dlatego przy kupnie każdego kolejnego auta mam zamiar korzystać z wyprzedaży

marektbg - 2011-01-15, 17:46

benny86 myślę, że to nie problem - nawet po 2-3 latach i tak sprzedaż zadbane krajowe auto w cenie takiej samej jak rok młodszy egzemplarz zza Odry. Zadbane auta i potwierdzonym serwisem zawsze w są w cenie :mrgreen:
benny86 - 2011-01-15, 17:55

Ok ale jeśli kupujący będzie miał do wyboru dwa zadbane auta, z podobnym przebiegiem i wyposażeniem to jak myślisz, więcej zapłaci za te z 2010 czy 2009 roku?
marektbg - 2011-01-15, 18:06

benny86 wiecej za nowsze, tylko takie prawdopodobieństwo spotkania dwóch używanych aut 2-3 letnich w jednym miejscu (powiedzmy w promieniu 200km, a nie jeden w Szczecinie, drugi w Przemyślu) i czasie jest znikome.
benny86 - 2011-01-15, 21:28

owszem, z tego co widzę takie 2-3 letnie auta to albo poleasingowe, albo sprowadzane po mniej lub bardziej poważnych przygodach (bynajmniej tak było jak się rozglądałem przed zakupem aveo, krajówki bezwypadkowe od 1 właściciela to jak igła w stogu siana) No ale jeśli komuś się nie śpieszy, ma czas i chęci na poszukiwania to może się uda:)
Rysiob - 2011-01-16, 10:19

[quote="marektbg"]
benny86 napisał/a:
Rysiob napisał/a:
Skodę Fabia 1.2 TSI 85 KM (lub do wyboru 1.4 16v 85 KM) Classic + pakiet Fun + pakiet Play + lakier metalik za 39 tys. zł.

Z grubsza się zgadza - jednak takie auto jest bez klimy i mówimy o aucie z wyprzedaży rocznika 2010, które jest już raczej nieosiągalne - zbyt popularna konfiguracja, żeby auto stało na placu, ewentualnie auto z ekspozycji - Skoda schodziła ze stoków już od października. Auto z rocznika 2011 - 1.2 TSI 85KM + Fun + Play + metalik + Climatic to prawie 48tys. minus to co potrafimy wytargować u dealera.


Przepraszam, zapomniałem napisać, że w tej cenie 39 tys. zł jest Climatic. Cena katalogowa faktycznie 47950 zł, ale dealer z Krakowa proponuje taki egzemplarz za 39 tys. zł. Do odbioru.

A jednak nie zapomniałem - napisałem o Climatiku post niżej :)

Marektbg - przecież wiesz, że na forum Octavii jest pewien dealer Skody, dający duże rabaty :>

marektbg - 2011-01-16, 11:32

Rysiob wiem, wiem - danielcio - tylko, że w mim przypadku dostałem o wiele lepszą ofertę niż jego gdzie indziej. Coraz więcej dealerów robi dobre ceny (w Krakowie oststnio Emida ma lepsze oferty niż Inter Auto). Po za tym ostatnia akcja z rdzewiejąca O2FL i zachowaniem Inter Auto chluby tej firmie nie przyniosło niestety.
Rysiob - 2011-01-16, 11:50

Wiesz, jak jest - inni ludzie ci sprzedają auto, inni ci je serwisują, a szyld - ten sam. (nie, żebym jakoś bronił Inter Auto, ale tak bywa).
maciek - 2011-01-16, 12:12

Konkurenci dla Dacii Sandero Stepway: to Fiat Scedi , Suzuki SX4, VW Polo Cross Country, Co jeszcze ??

Już za dużo o Skodzie Panowie

Auto Krytyk - 2011-01-16, 12:59

No to porównując Sedici i SX4 do Stepwaya, Stepway jest tańszy ponad 10 tys zł z tym samym wyposażeniem. I takie porównanie ma sens.
maciek - 2011-01-16, 13:27

TAXI AIRPORT napisał/a:
No to porównując Sedici i SX4 do Stepwaya, Stepway jest tańszy ponad 10 tys zł z tym samym wyposażeniem. I takie porównanie ma sens.


a polo jest droższe o co najmniej 17 tys zł

Auto Krytyk - 2011-01-17, 12:38
Temat postu: Nissan NV200 Evalia.
Jako że śledzę konkurencję MCV to czytam fora zagraniczne i trafiłem na broszurę niemiecką Nissan Evalia NV200 na blogu niemieckim:
http://nissannv200.blogspot.com/
i forum tez jest:
http://www.hochdachkombi.de/viewforum.php?f=50

Masakra 900l :shock: bagażnika przy 7 osobach i 2200l przy 5 osobach. Nie wiem czy to pomyłka bo w innym artykule czytałem że Evalia ma 500 l bagażnika przy 7 osobach. Do tego cena 15-17 tys euro. Chyba nie ma vana 7-osobowego na rynku który ma większy bagażnik?

fi - 2011-01-18, 08:48

laisar napisał/a:

No a nie? (((:

Inne ujęcie:
Obrazek

Uwaga: nie tablica przyrządów jako całość - sam prędkościomierz.


Styl retro ostatnio bardzo w modzie :-)

Resident - 2011-01-18, 16:39

TAXI AIRPORT napisał/a:
Masakra 900l :shock: bagażnika przy 7 osobach i 2200l przy 5 osobach

Może 900 ltr jest po dach, a 500 ltr jest do linii okien.

maciek - 2011-01-19, 17:12

http://moto.allegro.pl/fi...1413704196.html
benny86 - 2011-01-19, 18:46

maciek127 napisał/a:
http://moto.allegro.pl/fiat-punto-1-2-ii-fl-classic-fabrycznie-nowy-i1413704196.html

W salonie EUROMOT Żory taki Punciak kosztuje 31690zł, ale już z lakierem metalik (nie wiadomo czy ta cena tutaj zawiere dopłatę z tego tytułu) Chętni muszą się śpieszyć, model ma być wycofany z oferty w najbliższym czasie

fi - 2011-01-19, 19:56

Pewnie norm Euro 5 nie spelnia :-)
maciek - 2011-01-19, 19:58

fi, pewnie nie musi,
benny86 - 2011-01-19, 20:07

W sumie ten sam motor jest w najtańszych wersjach grande punto, więc gdyby sprawdzić czy w GP jest nadal oferowany to mamy gotową odpowiedż
maciek - 2011-01-19, 22:44

ian napisał/a:
Cytat:
Auto klasy ultra-low-cost raczej nie pojawiłoby się na rynkach europejskich praktycznie nie mogąc w tej cenie zapewnić realizacji europejskich wytycznych dotyczących bezpieczeństwa podróżnych i norm emisji spalin.


Dokładnie model nazywa się Lada 2190 Granta.

http://www.auto-car-shop....dually-evolves/

To zdanie powyżej świadczy, że chcąc uzyskać naprawdę tani trzeba jednak zrezygnować z pewnych wymagań technicznych (ABS, ESP, bezpieczna konstrukcja nadwozia, silnik szesnastozaworowy?). Tata Nano ostatecznie nie pojawi się w Europie? Przypomina mi się artykuł z 2005 roku na temat rosyjskiego rynku motoryzacyjnego. Wiele firm zainteresowanych inwestycjami (Ford, Hyundai, Volkswagen), ale mało która potrafiłaby skonstruować w miarę nowoczesny samochód na miarę finansowych możliwości Rosjan. Wówczas oceniano, że byliby oni w stanie kupić nowy samochód za kwotę około 8.000-9.000 tysięcy dolarów. Zostaje więc niezawodna Lada...


http://www.zr.ru/a/280464/
ma zastąpić 2105/2107

benny86 - 2011-01-20, 13:37

"Budżetowe" wersje Fabii można znależć taniej niż katalogowe ceny Sandero w podstawowej wersji:
http://otomoto.pl/skoda-f...-C16123686.html

http://otomoto.pl/skoda-f...-C16857560.html

Wiadomo, wyposażenie ubogie ale ta pierwsza ma np. 4 poduszki powietrzne a w tej cenie to już coś. Jakiś czas temu była mowa o Fabii z silnikami o mocy 85KM (1.2 TSI lub 1.4 16v wolnossący) za 39 tys. zł z ESP i klimą. Nie wiem czy ma ona ESP ale na pewno klimę i motor 1.2 tsi 85KM
http://otomoto.pl/skoda-f...-C16612493.html

MarkD - 2011-01-25, 21:38

Coś tak cicho w tym wątku ;-) Dzisiaj widziałem w salonach, Corsy i Punciaki (roczniki 2010) z dosyć fajnym wyposażeniem. Ceny w przedziale 37 000 - 40 000 PLN. Szczególnie Punto wypadł korzystnie jeśli chodzi o wygląd, miejsce z przodu i tylnej kanapie.
benny86 - 2011-01-30, 14:18

Wiem że to promocyjna oferta a nie katalogowa, ale może być jakąś alternatywą dla MCV-ki
http://otomoto.pl/peugeot...-C14512694.html

straszna_maruda - 2011-01-30, 16:19
Temat postu: Re: Nissan NV200 Evalia.
to jakaś ściema. Auto nie ma 4,5 m długości a ma większy bagaznik niż mcv.Myślę że liczą pojemność wszystkich schowków i to co za fotelami ale po dach. Zobacz jak są gdzieś zdjęcia miejsca za ostatnim fotelem i prawda wypłynie :mrgreen:
maciek - 2011-01-30, 20:39

http://moto.onet.pl/24570...ie.html?node=27
Dongfeng Mini Bus 7os. 44tys. zł

benny86 - 2011-01-30, 20:45

Kiedyś już chyba było. Jeśli to ten sam samochód to kolega Laisar będzie w stanie coś więcej napisac, bo oglądał wtedy te cudeńko:)
laisar - 2011-01-31, 10:21

Ano było - nawet w tym temacie: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=51849#51849 ... d:

Ale może znowu zajrzę? Zawsze jest szansa (choć w tym przypadku - chyba raczej niewielka), że może nowsze egzemplarze będą choć trochę poprawione...

benny86 - 2011-01-31, 10:37

Zakładając, że cokolwiek od tego czasu zmienili. Przy takim poziomie popytu (istnieje w ogóle?) obawiam się że żadnych modyfikacji nie wprowadzali, być może nawet te same egzemplarze mają w salonie?
Cendra - 2011-01-31, 11:00

Silniki to demony...
laisar - 2011-01-31, 21:39

Byłem dziś w salonie i pomierzyłem NV200: za 3 rzędem foteli bagażnik ma 140 x 50 x 75 cm (wysokość do linii okien), czyli Resident miał rację - jest to w okolicach 500 L, a 900 jest do dachu. Na upartego można by też wliczyć przestrzeń pod ostatnim rzędem - ze 100-150 L będzie na pewno, aczkolwiek dość nieregularne, ze względu na nóżki i nadkola.


Ogólnie autko dość fajne, ale nawet wersja kombi to jednak mimo wszystko straszna blaszanka - obić tapicerskich na ścianach jest bardzo niewiele, więc w środku jest dość głośno. Pozostaje czekać na Evalię, choć cena pewnie nie będzie już taka fajna...


Aha - fajny patent: ponieważ auto jest duuuuże, to pasażerowie 3. rzędu mają własną... dmuchawę (: - i to z osobnym sterowaniem! Tylko nie wiem, czy z funkcją grzania... (Wątpię).

benny86 - 2011-01-31, 21:43

Cóż, 7 osobowy samochód ze sporym bagażnikiem w takiej cenie to i tak fajna oferta, a wady każdy wóz jakieś ma - tutaj ejst nią właśnie "b;aszany" charakter
Auto Krytyk - 2011-02-01, 10:26

Tak bagażnik jest 500l i 900 l do dachu tak tez czytałem w artykułach innych.
Ja czekam na Evalię to jest w pełni osobowa wersja wykończona materiałami i boczkami.
Ciekawe jaka cena w Polsce będzie, minusem w sumie jest, że ma klapę w całości a combi ma drzwi tak jak MCV. Bardziej by mi combi pasowało :-> . Ciekawe co Dacia pokaże za 2-3 lata w nowym MPV mogliby powiększyć bagażnik do 500l tak jak w NV200.

laisar - 2011-02-01, 10:40

TAXI AIRPORT napisał/a:
Bardziej by mi combi pasowało

Kupić i dać do wykończenia (wyciszenia i wytapicerowania) - i tak pewnie wyjdzie taniej, niż Evalia...

Bonus: środek będzie zrobiony dokładnie tak jak chcesz (:

benny86 - 2011-02-01, 11:34

laisar napisał/a:
Kupić i dać do wykończenia (wyciszenia i wytapicerowania)

Dokładnie, nawet niedaleko domu mam warsztat, który się takim czymś zajmuje (przerabia dostawcze busy na osobowe, łącznie z formalnościami,więc wygłuszenie czy zrobienie tapicerki na boczkach nie będzie dla nich skomplikowane)

maciek - 2011-02-04, 21:12

http://www.autokrata.pl/a...cii-logan-10430

takie mrzonki że niby konkurent, ale w tedy był by konkurentem gdyby były by te 2 modele sprzedawane równolegle na danym rynku. ;-)

laisar - 2011-02-04, 21:35

laisar napisał/a:
Ale może znowu zajrzę?

No to zajrzałem - i jak to mówią lekarze: "be-zet" d:

Czyli dalej jakość na poziomie nysy/żuka w latach 80 - skaj, cerata, plastiki z recyklingu po chińskich zabawkach.

Co prawda mogłoby się nadawać na "woła roboczego" - "tanie, to nie szkoda jak się coś popsuje" - ale obawiałbym się jednak o trwałość przy cięższej pracy, bo przynajmniej na wygląd wszystko jakieś takie delikatne...


Miejsc tak naprawdę jest 6: niby 2+2+3, ale środkowe z tyłu ma tylko pas biodrowy oraz nie ma zagłówka. Chociaż biorąc pod uwagę cienkość blach i brak sztywności nadwozia - można zwichrować ręką - to nawet na tych miejscach gdzie są raczej niewiele dadzą w przypadku nieszczęścia...


Jeden fajny bajer: ogrzewanie kabiny zapewnia... elektryczny grzejnik pod sufitem (:


Jest też za to jeden mocny pozytyw: będą dostępne silniki 1,3 od Suzuki (i to podobno oryginalne, Made in Japan), więc chociaż leciwe, to przynajmniej sprawdzone, bezproblemowe i trwałe.


No nic, Chińczycy kiedyś w końcu nadgonią te 30 lat - i to pewnie szybciej niż się spodziewamy - ale jeszcze trochę trzeba na to zaczekać...

laisar - 2011-02-10, 00:31

Dość dokładnie obejrzałem dziś Orlando, ale czasu na jazdy już nie miałem.

W skrócie - całkiem fajny, ale jednak nie do końca.


Dominujące wrażenie to masywność: gruby, wysoki przód, szerokie słupki, niezbyt duży otwór bagażnika, wysoka deska rozdzielcza. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie małe szyby. Siedzi się jak w czołgu albo innym hummerze /: Ale oczywiście - co kto lubi...


Wykonanie bardzo przyzwoite - nie znalazłem w zasadzie nic, do czego można by się przyczepić <; Miękkich plastików oczywiście nie ma, ale wszystkie są sztywne i ładnie spasowane. I wszechczarne - czarna czarność w czarności... No, ale to teraz taka moda /: - dobrze w każdym razie, że chociaż podsufitka jest jasna.


W trzecim rzędzie miejsca jest trochę więcej niż u konkurentów (scenic, touran, c4p) - ja co prawda opierałem się głową o sufit, zagłówek (nieregulowany?) miałem na karku, a kolana na wysokości przepony (tradycyjny mankament siedzeń składanych na płasko w podłogę), ale już osoba z 10-15 cm niższa (czyli o rozmiarach "normalnych" = ok. 170-175 cm) powinna mieć tam naprawdę całkiem wygodnie. A na szerokość to panuje prawdziwy luksus: 1,3 m. No, może jest tylko trochę ciemnawo - okienka są wielkości zeszytów i na wysokość znajdą się pewnie nad uchem pasażera...


Bagażnik: 89/454/852 L - w sumie to chyba najsłabsza część tego auta, bo przy tych rozmiarach wynik jest po prostu marny.


Także reklamowe twierdzenia o jakiejkolwiek terenowości to kompletny ściema - prześwit ma standardowe 123 mm, więc w PL trzeba uważać nawet na zwykłe krawężniki...



Niemniej jednak, autko ogólnie sympatyczne - i to, co ważne, także cenowo: od 60 do 90 kzł wydaje się kwotami adekwatnymi do jakości i osiągów (choć chyba najbardziej jednak w tej dolnej połowie cennika).

Bardzo fajnie, że się pojawiło, chociaż nawet jeśli faktycznie odbierze MCV-ce niektórych klientów, to zasadniczo bije się o nich jednak w innym segmencie. I przy okazji świetnie pokazuje, co można by zrobić z daćki, gdyby ją trochę dopracować...

Naprawdę ciekawa oferta (:


Internet: http://www.pl.chevroletorlando.eu

(Niby oficjalna polska http://www.chevrolet.pl/samochody/orlando/ jest OKDR d: ).

MarkD - 2011-02-10, 23:40

Skoda odrobiła lekcje, Sandero już tak super cenowo nie wygląda:
http://otomoto.pl/skoda-f...-C17416637.html

Z dużych plusów: 4 poduszki, filtr przeciwpyłkowy.

laisar - 2011-02-11, 09:09

MarkD napisał/a:
Skoda odrobiła lekcje

I bardzo dobrze! Przecież właśnie o to chodzi w konkurencji (:

laisar - 2011-02-11, 10:30

Zawsze mi się bardzo te pojazdy podobały, a też są do pewnego stopnia konkurentami daciek: http://www.piaggio-centrum.pl (:
Auto Krytyk - 2011-02-11, 10:55

Co do Orlando to jak bym miał wydać 63000-67000 za wersję z klimą z bagażnikiem 89l/450l haha to wolę grand scenica techrun za 68000 i wyposażenie pełne praktycznie. Prześwit bardzo mały 123mm. Czekam na następcę MCV za 2-3 lata.
A Sandero i Logan zwykły praktycznie przy takich cenach clio,thalii i fabii przestanie się sprzedawać. Duster ciągnie sprzedaż i MCV bo nie ma konkurencji w tej cenie.

benny86 - 2011-02-11, 12:11

Nie wiem kto wymyślił te plotki jakoby Orlando miał terenowy charakter...Może ktoś ujrzał "masywną" sylwetkę nadwozia i puścił famę w obieg? Śmieszne jak dla mnie, równie dobrze można napisać że fiat 126p to sportowy samochód bo przecież tyle "tuningowanych" swego czasu jezdziło:) :mrgreen:
Co do Orlando jak dla mnie ciekawe autko, jak każde ma pewne mankamenty. Prześwit to już kwestia osobistych predyspozycji czy też potrzeb - osobiście dużośmigam ostatnio po drogach krajowych/ekspresówce/autostradzie i mniejszy prześwit na pewno by mi nie przeszkadzał. Z ciekawych rzeczy jakie mi wpadły w oczy to np system audio - radyjko można niejako "uchylić" wkładając do środka np pendriva z którego odtwrzamy mp3. Osobiście, gdybym szukał tego typu autka kupiłbym go z dwóch powodów:
-zwyczajnie mi się podoba. nadwozie, wnętrze, co tu dużo mówić po prostu autko w moim guście i tyle
-mam zaufanie do serwisu i dealera, a to akurat dla mnie bardzo ważne. Jak czasami słyszę/czytam jakie ludzie mają problemy w serwisach innych marek, tym bardziej pałam sympatią do kolesi z Fijałkowskiego z panem Dawidem w serwisie i panią Justyną w salonie na czele:)

laisar - 2011-02-11, 12:41

benny86 napisał/a:
Nie wiem kto wymyślił te plotki jakoby Orlando miał terenowy charakter

Będę strzelał: ...Chevrolet? A może... Chevrolet? No chyba żeby... Chevrolet d:

(Tylko linka muszę znaleźć d: ).


Cytat:
po drogach krajowych/ekspresówce/autostradzie i mniejszy prześwit na pewno by mi nie przeszkadzał

Ba, nawet wręcz przeciwnie - np względem zużycia paliwa...

No ale to się właśnie trzeba zdecydować, co się reklamuje <;

benny86 - 2011-02-11, 12:56

laisar napisał/a:
benny86 napisał/a:
Nie wiem kto wymyślił te plotki jakoby Orlando miał terenowy charakter

Będę strzelał: ...Chevrolet? A może... Chevrolet? No chyba żeby... Chevrolet d:

(Tylko linka muszę znaleźć d: ).


To trochę jak z Dacią, niby ma być tanią marką, a jeśli weżniemy pod uwagę ceny sandero/logana sedan arctica lub laureate wzbogaconej o klimę i metalik, to cena już sięga poziomu wielu konkurentów z klasy, niektórzy są nawet tańsi. Jeżeli chodzi o wersję "golas" to sprawa wygląda podobnie - np sandero acces i fabia (nie pamiętam nazwy najtańszej wersji) kosztujące około 29-30tysięcy zł

laisar - 2011-02-11, 14:02

benny86 napisał/a:
Dacią, niby ma być tanią marką

Tego akurat nikt nigdy z Grupy Reno nie twierdził - tzw. Gama "Entry", to z założenia niby samochody "ekonomiczne". Oczywiście, jest to pojęcie szerokie i nieostre, ale w tym wydaniu miało oznaczać po prostu: "w cenach, za jakie warto je kupić przy ich osiągach i wyposażeniu" (((; (nieco tautogiczne, fakt d:).

Faktem jest również, że od premiery pierwszego Logana konkurencja - także wewnętrzna <: - rzeczywiście trochę odrobiła dystans, ale dopóki popyt przekracza podaż i cała produkcja jest wykupywana "na pniu", to Dacia nie musi się przejmować ocenami jej cen... Natomiast w razie potrzeby zapewne ma masę miejsca na walkę cenową - tylko że właśnie jak na razie w ogóle nie ma takiej potrzeby. Ba, w powyższych warunkach nie byłoby jej nawet, jakby Merc zaczął sprzedawać klasę R* po 10 kzł (słownie: dziesięć tysięcy złotych)... (;



---
* Tak, będzie odpowiedź, drogi kol. fi (:

benny86 - 2011-02-11, 14:26

laisar napisał/a:
Faktem jest również, że od premiery pierwszego Logana konkurencja - także wewnętrzna <: - rzeczywiście trochę odrobiła dystans,

To, czy dystans zmienił się tylko "trochę" czy znacznie to już kwestia indywidualnej oceny. Jak teraz patrzę na Fabie, Grande Punta i Corsy z wyposażeniem podobnym lub nawet nieco lepszym niż moje Aveo to widzę, że od grudnia 2009r potaniały o około 5tys. zł. A to już dla mnie więcej niż "trochę"

laisar napisał/a:
Oczywiście, jest to pojęcie szerokie i nieostre, ale w tym wydaniu miało oznaczać po prostu: "w cenach, za jakie warto je kupić przy ich osiągach i wyposażeniu" (((; (nieco tautogiczne, fakt d:)


Pytanie czy naprawdę warto - w samochodzie za 38 tys zl brać kasę od klienta za boczne poduszki powietrzne jest posunięciem - jakbym to nazwał- co najmniej odważnym. Jeżeli dodamy do tego polityę dealerów którzy każą sobie zapłacić za montaż zimówek kupionych u nich, bądż też oczekujących opłaty z aparkowanie samochodu/wraku po wypadku (który był u nich kupiony) to obraz całości robi się średnio ciekawy. Pozostaje w zakresie eonomii jeszcze kwestia serwisu i kosztów z nim związanych. Tutaj Dacia rzeczywiście jest (chyba?) bezkonkurencyjna. Jeśli jednak dodamy zmianę oleju na każdym przeglądzie (może jestem głupi i się nie znam, ale nie jezdziłbym 2 lata na tym samym oleju) to koszty już rosną jak wiadomo. Osobiście za przegląd z wymianą oleju i odgrzybianiem klimy dałem 630zł i nie płaczę, stać mnie było na nowe auto to stać mnie też na jego przegląd raz w roku

laisar napisał/a:
dopóki popyt przekracza podaż i cała produkcja jest wykupywana "na pniu", to Dacia nie musi się przejmować ocenami jej cen

Pytanie czy nie jest odwrotnie - jakby nie patrzeć niski poziom produkcji sandero może wynikać właśnie z faktu, że w tej cenie więcej chętnych się nie znajdzie. Porównaj sobie na ten przykład takie rzeczy jak: wyposażenie, ceny, ilość zarejestrowanych egzemplarzy dla Sandero i Aveo - plus/minus 3 krotnie wiecej zarejestrowanych nowych w 2010r. Z tego można by wnioskować, że potencjalny target na autka w cenie o kilka tysięcy złotych tańszych istnieje i jest całkiem spory. Wątpię żeby w tej grupie klientów ktoś się przejmował "twardymi plastikami" więc te argumenty proponuję zostawić "dziennikarzom"

laisar napisał/a:
Natomiast w razie potrzeby zapewne ma masę miejsca na walkę cenową - tylko że właśnie jak na razie w ogóle nie ma takiej potrzeby. Ba, w powyższych warunkach nie byłoby jej nawet, jakby Merc zaczął sprzedawać klasę R* po 10 kzł (słownie: dziesięć tysięcy złotych)... (;

Nie bardzo rozumię. Czyli że co, na razie łupiemy klientów na wyższych cenach, odpuścimy jak konkurencja jeszcze bardziej się zaostrzy? Z tym mercedesem to już kompletnie pojechałeś, za 10 tysiaków to może jakieś alusy by się kupiło do klasy R a nie nowy egzemplarz :lol:

Prezes - 2011-02-11, 14:31

benny86, to jest ekonomia. Skoro nie ma przestoju nie trzeba dokładać do interesu.
Aveo staniało, bo kończą je robić. Od połowy roku będzie nowe - koreańskie - ładniejsze - ale droższe. Skąd wiem że droższe, bo nowy spark jest droższy od aktualnego aveo. Skoro będzie droższe - to i Dacia nic nie robiąc odrobi straty (w znaczeniu, że chevrolet podniesie cenę).

laisar - 2011-02-11, 14:38

benny86 napisał/a:
Pytanie czy naprawdę warto

"To już kwestia indywidualnej oceny" (; - ale skoro Dacia sprzedaje wszystko co wyprodukuje, to oznacza to, że jej klienci odpowiedzieli "tak".


Cytat:
Pytanie czy nie jest odwrotnie

Przecież wiemy, że nie jest, bo 1) Daćki nie zalegają po placach, 2) fabryka pracuje pełną parą, a i tak się nie wyrabia, o czym świadczą terminy odbiorów.

I z punktu widzenia producenta jest raczej mało istotne, które modele w jakiej liczbie produkuje - liczy się, czy towar stoi i czeka na klienta, czy jest sprzedany.


Cytat:
Czyli że co, na razie łupiemy klientów na wyższych cenach, odpuścimy jak konkurencja jeszcze bardziej się zaostrzy?

Nie bardzo rozumiem czego nie rozumiesz - przecież tak to wszystko działa, na tym właśnie polega kapitalizm, czy to Dacia czy Mercedes, nie?

R to oczywiście hiperbola, ale sam argument pozostaje ważny: jest zupełnie nieważne, po ile sprzedają inni; ważne jest, czy Twój towar się sprzedaje...

benny86 - 2011-02-11, 15:00

Prezes napisał/a:
benny86, to jest ekonomia. Skoro nie ma przestoju nie trzeba dokładać do interesu.
Aveo staniało, bo kończą je robić. Od połowy roku będzie nowe - koreańskie - ładniejsze - ale droższe. Skąd wiem że droższe, bo nowy spark jest droższy od aktualnego aveo. Skoro będzie droższe - to i Dacia nic nie robiąc odrobi straty (w znaczeniu, że chevrolet podniesie cenę).


Z tym, że nowy Spark jest droższy od Aveo to zależy od kryterium jakie przyjmiemy. Jeśli porównamy najtańsze dostępne wersje to woszem, jest droższy. Jeśli uwzględnimy wyposażenie, to okaże się że np 6 poduszek powietrznych będące standardem w sparku jest niedostępne w Aveo. Podobnie ESP - w sparku opcja za 1tys. zł w aveo niedostępne. Co do nowego aveo to wszelkie gdybanie przed ujawnieniem oficjalnego cennika, wyposażenia itp jest ono nic nie warte. Zobaczę auto life, zobaczę ceny i specyfikacje to wtedy mogę zabrać głos, jedyne co wiem ze gdybym kiedyś się na nie zdecydował to będe miał tańsze o tysiaka (nie dużo, zawsze coś, np zimówki barum+tankowanie+opłata rejestracyjna). Generalnie jeśli za sedana z 4pp, centralnym, elektryką szyb z przodu, metalikiem i klimą będą chcieć 40tys. zł to będzie super, jeśli drożej to już bym się zastanawiał (np. niewielka thalia czy też dość fajna linea które na wyprzedażach można wyrwać właśnie w takich cenach)

benny86 - 2011-02-11, 15:03

jest zupełnie nieważne, po ile sprzedają inni; ważne jest, czy Twój towar się sprzedaje...
z wszytskim się zgadzam, ale mam jedno "ale" - tak patrzą na sprawę producenci/sprzedawcy/przedstawiciele danego koncernu. Jako zwykły, potencjalny Kowalski szukający niedrogiego auta kupię te, które w tej samej lu bardzo podobnej cenie będzie lepiej wyposażone i/lub bardziej bezpieczne

Prezes - 2011-02-11, 15:20

benny86 napisał/a:
jest zupełnie nieważne, po ile sprzedają inni; ważne jest, czy Twój towar się sprzedaje...
z wszytskim się zgadzam, ale mam jedno "ale" - tak patrzą na sprawę producenci/sprzedawcy/przedstawiciele danego koncernu. Jako zwykły, potencjalny Kowalski szukający niedrogiego auta kupię te, które w tej samej lu bardzo podobnej cenie będzie lepiej wyposażone i/lub bardziej bezpieczne

Ale sęk w tym, że KONCERN ustalił takie ceny a nie inne, a jednak Kowalski kupuje Dacię. Mimo tego, że kosztuje X i ma wyposażenie Y. I jeszcze czeka na nią parę miesięcy :)

benny86 - 2011-02-11, 15:28

Na takiej zasadzie możemy rozmawiać w nieskończoność. Napisałem już co myślę o wielkości produkcji dacii i związanymz nim popycie, tylko jak widac niektórzy nie czytają postów innych mając z góry założoną tezę.
laisar - 2011-02-12, 00:28

Na jakiej zasadzie? I jaką tezę? Bo ja już nic nie rozumiem... :shock:
DrOzda - 2011-02-15, 12:34

To "trochę" inny segment ale jak Wam się podoba nowa Lancia Ypsilon:
http://moto.pl/MotoPL/1,8...ia_Ypsilon.html
Mi bardzo. Do miasta samochodzik ekstra. Niestety zapewne cenowo zapewne na poziomie Fiata 500 i więcej a szkoda.

benny86 - 2011-02-15, 12:37

wygląda ciekawie, Dacii raczej nie grozi odebraniem klientów:)
DAREK - 2011-02-16, 12:29

Poczytajcie wypowiedzi logującego się jako fid to zrozumiecie, czym jeździcie.
http://www.autogaleria.pl...a-Duster/page21

Bardzo ciekawe analizy :mrgreen:

fi - 2011-02-16, 13:00

fid z autogalerii to ja tutaj, milo mi poznac :mrgreen:
Analizy jak analizy - uwazam, ze i tak baaardzo lagodnie sie wypowiadalem :-P

marektbg - 2011-02-16, 14:03

DAREK napisał/a:
Poczytajcie wypowiedzi logującego się jako fid to zrozumiecie, czym jeździcie.
http://www.autogaleria.pl...a-Duster/page21

Ciekawa sprawa. Dziwne, że kolega tak tej Dacii nie lubi i uważa ją za totalny chłam, a jednocześnie zmusza się do udzielania na tym forum. Ma to swoją nazwę :mrgreen:

fi - 2011-02-16, 15:58

Coz, przewinienie nie gorsze niz zmienianie pogladow jak choragiewka.

edit: Ja przynajmniej mam formalnie powod - wujek wczoraj kupil Sandero. A, ze "nieinternetowy", to jestem jego reprezentantem. A Ty co z ta zielona kura tu robisz? :-P

P.S. Z ta stopka to uwazaj na kolege piotrres

piotrres - 2011-02-16, 19:23

Mam takie deja vu:
http://www.autogaleria.pl...237e0ca0cf124a5

"...Ciagle powtarzasz, ze zalazla za skore, albo jestem zacietrzewiony - a to nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia

"Po prostu uwazam, ze to beznadziejne samochody, ktorymi wszyscy sie zachwycaja z niewiadomych powodow i proboje mowic prawde.
Co jest w tym najgorsze to to (i nie jest to wina Rumunow samych raczej, tylko francuskiego szefostwa - pracowalem sporo z Francuzami i wiem, jakie maja podejscie do spolek zaleznych w innych krajach), ze ta marka w ogole sie nie rozwija - technologicznie Duster nie rozni sie od pierwszego logana, ktory zjechal z tasm !!!.."


No wreszcie! Ktoś daje świadectwo prawdzie!

I uwazaaaj na piotrresa :-)
marektbg napisał/a:
ww.autogaleria.pl...a-Duster/page21

Ciekawa sprawa. Dziwne, że kolega tak tej Dacii nie lubi i uważa ją za totalny chłam, a jednocześnie zmusza się do udzielania na tym forum. Ma to swoją nazwę :mrgreen:

:lol:

P.S.: fi współczuję twojemu wujkowi.
Bo, ja usłyszałem rozmowę miedzy dziećmi szwagra mojej żony: " wujek Piotrek to podobno taki mądry, a jeździ dacią tata ma rację, że to idiota" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

malygabrys - 2011-02-16, 19:50

piotrres - ale masz szwagra - że ojojoj :!: :!: :!:

A jak się komuś Dastrek (i inne Daćki) nie podoba to fora z(e) fora i nie wymądrzać się.

Każdy jeździ tym czym chce - i proszę nie obrazać innych użytkowników dróg - my nie obrazamy właścicieli aut ze stajni wieśwagena i itp.

A buractwa nie lubię :!: No :!: Trochę szacunku dla innych. :evil:

benny86 - 2011-02-16, 20:00

malygabrys napisał/a:
Każdy jeździ tym czym chce - i proszę nie obrazać innych użytkowników dróg - my nie obrazamy właścicieli aut ze stajni wieśwagena i itp.

cóż za subtelna zmiana nazwy niemieckiego koncernu, oczywiście za chwilę zapewnisz że absolutnie nie chciałeś w ten sposób nikogo obrazić. Fajnie jest postępować na zasadzie "kali wziąść krowe-dobrze, kalemu wziąść krowe - zle. Cóż, niektórym żal dupe ściska że ktoś może jezdzić droższym/lepiej wykończonym/nowszym/ lepszym w innej dziedzinie samochodem. Teksty fora z (e) fora zachowaj do siebie, bo ani nie poełnisz tutaj zadnej funkcji, ani też nie jest to dowcipne

piotrres - 2011-02-16, 20:10

malygabrys napisał/a:
piotrres - ale masz szwagra - że ojojoj :!: :!: :!:
A jak się komuś Dastrek (i inne Daćki) nie podoba to fora z(e) fora i nie wymądrzać się.


1. Czasami ktoś dowartościowuje się dobrami materialnymi . Do u nas (?!) akurat dość
popularne. [ "...społeczeństwo/wielkie zwierzę/(jak już zauważył Platon)/tylko prestiż serio bierze/resztę mierzy zezem..."] ;-)
Mając tę świadomość, śmieję się z takich ostaw.

2. Też się czasami zastanawiam po co komuś wylewać tutaj swoją żółć ?
Chyba... patrz: pkt. 1

3. NIe obrażajmy innych.

maciek - 2011-02-16, 20:13

piotrres napisał/a:
" wujek Piotrek to podobno taki mądry, a jeździ dacią tata ma rację, że to idiota"


dzieci znajomych to wykrywacz kłamstw rodziców, wszystko ci opowiedzą ze szczegółami :mrgreen: :mrgreen:
fi, lubi tanie skomplikowane samochody.

a my(wy) lubicie tanie mało skomplikowane samochody.

Ale już trochę odbiegliśmy od tematu :-|

piotrres - 2011-02-16, 20:30

maciek napisał/a:
dzieci znajomych to wykrywacz kłamstw rodziców, wszystko ci opowiedzą ze szczegółami :mrgreen: :mrgreen:


Z własnego doświadczenia wiem, że:

"Wszystko cokolwiek powiesz będzie użyte przeciw tobie..."


maciek napisał/a:
a my(wy) lubicie tanie mało skomplikowane samochody.


Co więcej, np. moje biopole (nawet nie muszę dotykać, jak Lord V. :lol: ) niekorzystnie oddziałuje na układy przeładowane elektroniką :mrgreen:
I to jest w moim przypadku odpowiedź na pytanie: pourquoi Logan/Duster ?!
Oprócz walorów użytkowych.

maciek napisał/a:
fi, lubi tanie skomplikowane samochody.

"...reszta zostaje milczeniem, jak pisał Willy Sh.

maciek - 2011-02-16, 21:05

a teraz coś innego jakaś tabelka z samochodami segmentu "B" i można je kupić za 45 000zł

maciek - 2011-02-16, 21:12

i Skoda może się schować przy Dacii i Renault :mrgreen:
krakry1 - 2011-02-16, 21:15

Tu mam jeszcze dokładniejsze porównanie co prawda robiłem w tamtym roku ale wymiary chyba się nie zmieniły. :-P
maciek - 2011-02-16, 21:20

krakry1, ciężka robota zbieranie informacji, :evil: , nieraz trzeba się oszukać :evil: ,
niedługo upodblikuję więcej, tylko nie mam czasu na dokończenie zbierania informacji

moje dane na 2011r. i samochody na Benzynę

MarkD - 2011-02-16, 22:21

Sam rozstaw osi to nie wszystko. Według tego Fabia odpada w przedbiegach. Jeździłem i Fabią i Sandero - ilość miejsca na nogi porównywalna. Jakby ktoś chciał się przekonać, to wsiądźcie do Octavii 2 - ma mniejszy rozstaw osi od Sandero - i porównajcie jak to wygląda z tyłu.
Co do cennika, wysłałem do trzech dilerów zapytanie o Fabie i od dwóch dostałem 5 tyś rabatu (od ceny wyjściowej). Mam nadzieję, że teraz Dacia zrobi krok w kierunku fajnych rabatów :-)

fi - 2011-02-17, 08:20

piotrres napisał/a:
I uwazaaaj na piotrresa :-)


Uwazam, uwazam, celowo z lasu (RZ) wywolalem - uwielbiam jak mnie mieszasz z blotem w stylu poznego gimnazjum. Zachowaj dla potomnych, jak bedziesz udawal powaznego dziadka (juz na takiego sie kreujesz w sumie), zawsze bedzie mozna pokazac, co naprawde w Tobie siedzi :mrgreen:

billbill666 - 2011-02-17, 08:52

Tu o konkurentach DACII więc z prywatnymi "animozjami" spadajcie"pany na pw :-P
laisar - 2011-02-19, 01:17

laisar napisał/a:
Dość dokładnie obejrzałem dziś Orlando, ale czasu na jazdy już nie miałem.

Byłem 3 dni temu znowu w okolicy salonu Chevvyego, miałem chwilę - to myślałem, że się przejadę. Niestety - najwcześniej miało to być możliwe po 18 lutym, choć sprzedawca był sceptycznie nastawiony nawet do tej daty, spodziewając się, że realnie będzie to dopiero koniec miesiąca.

No to żeby wizyta nie była bezproduktywna - dokonałem kilku pomiarów wnętrza (:

I tak:

* szerokość kanapy 2. rzędu - pod podłokietnikami 130 cm, nad 143 cm (niemal identycznie jak w MCV-ce - atutem dacii pozostaje więc różnica cenowa);

* szerokość kanapy 3. rzędu - pod podłokietnikami 100 cm, nad 130 cm (j.w.);

- bagażnik: szerokość 130 cm (złożone siedzenia zajmują całe miejsce poniżej podłokietników), głębokość 100 cm, otwór 90 x 80 cm.

maciek - 2011-02-20, 14:12

:-)
http://carsspyphotos.com/new-skodavw-mule-spied/
Skodawagen Golavia :mrgreen:
;-)

benny86 - 2011-02-20, 14:19

wygląda mi to na skrzyżowanie octavii z borą, tyle tylko że nie wiemy czy wprowadzą to do produkcji, a nawet jezli to podejrzewam że z obecnymi modelami Daci z pewnościa ni będzie konkurowaćm może z planowanym sedanem kklasy C/D?
Cendra - 2011-02-20, 22:07

VW często wprowadza takie dziwne modele (tzn coś starszego po liftingach itp) na rynkach np Ameryki Południowej... Swoją drogą wszystko trzyma się kupy, ale coś nie tak z tym radiem :roll:
eplus - 2011-02-27, 16:52

Pewnie to telewizor...
W Młodym Techniku 3/2011 opis Chevroleta Aveo. Konkurent czy nie konkurent Dacii - nie wiem. W każdym razie nikomu nie radzę nazywać tej gazety niepoważną albo gorzej. :evil: :evil:

benny86 - 2011-02-27, 17:04

[b]eplus[b] ta gazeta Młody Technik to miesięcznik? Jest dostępna w kioskach ruchu bez problemu?
eplus - 2011-02-27, 17:39

Niestety nie wiem, jak wygląda dystrybucja detaliczna, natomiast czasopismo to jest prenumerowane przez wiele szkół i powinno być w szkolnych bibliotekach. Prenumerata indywidualna na stronce wydawnictwa AVT. Jest też wersja elektroniczna pdf, jak przystało w dzisiejszych czasach. Polecam lekturę, gdyż czasopismo nie przeszło komercyjnej metamorfozy lat '90-tych, jaka stała się udziałem wielu babskich i nie tylko gazet i nadal jest źródłem wiedzy teoretycznej i praktycznej dla młodych i nieco starszych techników. 8-)
Opis Aveo zapewne pojawi się wkrótce tu: http://www.mt.com.pl/kategoria/poznajemy-samochody (to, co jest teraz, to kolejne poprzednie numery do lutego włącznie).

eplus - 2011-03-13, 14:53

Reklamy to ja rozumiałem o mydelku Fa, Purocolor'89 i prusakolep, a teraz to ni ch...olery :shock: :?:
O tym gołym z Volvo już pytałem. A o co chodzi z tymi gliniarzami i "Co to za auto? Jetta. On mówi,że Jetta. Jetta? Co to za auto?".
Jetta była jeszcze w latach '80-tych, potem chyba nazywała się Bora i znowu Jetta - nie wiem, co w tym może śmieszyć Niemców. Podejrzewam, że to reklama dla angielskiego rynku przetłumaczona na polski tak, jak debilne reklamy proszków czy słodyczy (od kiedy to twoje dzieci mogą jeść whiskas?).
Jedyne skojarzenie: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=82811#82811 , ale to dowcip demograficzny, a nie motoryzacyjny. :mrgreen:

benny86 - 2011-03-13, 15:02

eplus napisał/a:
Jetta była jeszcze w latach '80-tych, potem chyba nazywała się Bora i znowu Jetta

@ latach 80tych były dwie generacje jetty, potem vento (golf 3 sedan) bora (chyba coś koło 1999-2000) i znowu jetta. Jeśli się mylę to mnie poprawcie:)

maciek - 2011-03-14, 20:39

http://www.autocentrum.pl...rsja-specjalna/

Fiat Punto MyLife - wersja specjalna

Do gamy modelowej Fiata dołączyła właśnie nowa, specjalna wersja Punto. Nazywa się MyLife i wnosi do oferty miejskiego Fiata powiew świeżości.

Z zewnątrz, Punto MyLife poznamy po wykończeniach Piano Black umieszczonych na przednim zderzaku, przyciemnionych obudowach lamp, zmienionych klamkach oraz odnowionych lusterkach bocznych.

We wnętrzu nowego Fiata znajdziemy natomiast deskę rozdzielczą wykończoną bardziej ekskluzywnym materiałem, fotele obszyte specjalnie przygotowaną, czarną tapicerką, a także system audio-nawigacyjny z radiem CD/MP3 i nawigacją TomTom.

Nabywcy Punto MyLife mają do wyboru trzy jednostki napędowe – benzynowe silniki 1.2/69 KM i 1.4/77 KM oraz diesla 1.3 MultiJet/75 KM. Jak podkreślił Fiat, wszystkie zastosowane motory spełniają normę emisji spalin Euro5.

Standardowe wyposażenie włoskiego hatchbacka objęło wspomniany system audio-nawigacyjny, systemy ABS i EBD, układ ESP z funkcją Hill Holder oraz dwie poduszki powietrzne umieszczone z przodu. ( 4 poduszki podawali dzisiaj w reklamie)

Jak na razie, Fiat Punto MyLife został zaoferowany jedynie na rynku włoskim. W pozostałych krajach europejskich auto pojawi się już niebawem.

ceny zaczynają sie od 39900zł

laisar - 2011-03-21, 10:41

Test Orlando:

http://www.focus.de/auto/...aid_579262.html

- wygląda na dość rzetelny...

(Aczkolwiek z opinią, że nie są z MCV-ką dla siebie konkurencją się nie zgadzam).

laisar - 2011-03-21, 11:05

Hiper-mega-przemnustfo fotek NV200 - z każdej strony i o każdym szczególe:

http://photo.bitauto.com/serial/3037.html

Tylko literki jakieś dziwne... (;

matucha - 2011-03-21, 15:43

Punto MyLife już jest też u nas ;-)
Jak dla mnie, to ciekawą alternatywą dla Sandero jest też Qubo. Ale nie każdemu musi się podobać.
http://otomoto.pl/fiat-qu...-C16110699.html

laisar - 2011-03-21, 18:22

matucha napisał/a:
ciekawą alternatywą dla Sandero jest też Qubo

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=15348#15348 - czas już chyba zrobić spis treści do tego tematu... (; (Może jacyś ochotnicy?).

benny86 - 2011-03-21, 19:22

Co do Orlando to myślę że nie jest to konkurencja dla MCV-ki. Póki co podstawowym kryterium przy kupnie samochodu w naszym kraju jest cena i jeśli ktoś tak podchodzi do sprawy, wątpię żeby dopłacał kilkanaście tysięcy złotych do chevroleta. Natomiast Orklando może odebrać część klientów zainteresowanych takimo wozami jak grand scenic, grand c-max nowy 308ka kombi (sporo mniejszy a cena wyższa...)
maciek - 2011-03-21, 20:04

laisar napisał/a:

matucha napisał/a:
ciekawą alternatywą dla Sandero jest też Qubo

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=15348#15348 - czas już chyba zrobić spis treści do tego tematu... (; (Może jacyś ochotnicy?).


ja bym może się podjął ale podasz wakacji wiosennych :-P

laisar - 2011-03-21, 20:57

benny86 napisał/a:
Co do Orlando to myślę że nie jest to konkurencja dla MCV-ki

Abotodlatego że wy wszyscy po prostu Źle Myślicie <; - tymczasem przecież tak naprawdę, skoro:
Cytat:
podstawowym kryterium przy kupnie samochodu w naszym kraju jest cena

- to de facto Access za 35 kzł i BlackLine za 52,5 kzł to są dwa różne auta, dla klientów o innej zasobności portfela. I rzeczywiście - Orlando dla Accessa konkurencją raczej nie jest - ale z kolei dla BL-a to już prawie na pewno tak...

...Co nie oznacza, że na pewno bije MCV-kę - a tylko że różnica cenowa jest już na tyle niewielka, że dla niektórych osób może być atrakcyjną alternatywą.

Hwgh! [:

benny86 - 2011-03-21, 21:41

laisar napisał/a:
- to de facto Access za 35 kzł i BlackLine za 52,5 kzł to są dwa różne auta, dla klientów o innej zasobności portfela. I rzeczywiście - Orlando dla Accessa konkurencją raczej nie jest - ale z kolei dla BL-a to już prawie na pewno tak...

Może i tak... w sumie za 63 tys. zł (najtańsza wersja+klima) już jest dość sensownie wypasażony (opróćz wspomnianej klimy elektryczne szyby, 6 poduszek, radio cd mp3 usb, esp,) ale to i tak ponad 10 tys. zł różnicy. Z tego co sobie przypominam mierzyłeś wymiary i w tej kategorii stwierdziłeś remis?Dla zwolenników niskich kosztó spalania chevrolet ma w ofercie oprócz diesla również instalację lpg z zachowaniem gwarancji w całej sieci ASO - a to też może być zaletą...

Ostatecznie wszystko będzie rozstrzygane w kategorii kosztów - czy klient będzie mógł i chciał wysupłać dodatkowe 10 tys. zł.

Seal - 2011-03-21, 23:51

laisar napisał/a:
benny86 napisał/a:
Co do Orlando to myślę że nie jest to konkurencja dla MCV-ki

Abotodlatego że wy wszyscy po prostu Źle Myślicie <; - tymczasem przecież tak naprawdę, skoro:
Cytat:
podstawowym kryterium przy kupnie samochodu w naszym kraju jest cena

- to de facto Access za 35 kzł i BlackLine za 52,5 kzł to są dwa różne auta, dla klientów o innej zasobności portfela. I rzeczywiście - Orlando dla Accessa konkurencją raczej nie jest - ale z kolei dla BL-a to już prawie na pewno tak...

...Co nie oznacza, że na pewno bije MCV-kę - a tylko że różnica cenowa jest już na tyle niewielka, że dla niektórych osób może być atrakcyjną alternatywą.

Hwgh! [:

Laisar jak ktoś się decyduje na BlackLina za 52,5 to celuje w diesla bo mu taki motor jest potrzebny a ty proponujesz Orlando w benzynie.
No chyba, że różnica prawie 20 koła (Orlando diesel) jest dla Ciebie niewielka :-P :-D

bebe - 2011-03-22, 01:02

Seal napisał/a:
Laisar jak ktoś się decyduje na BlackLina za 52,5 to celuje w diesla bo mu taki motor jest potrzebny a ty proponujesz Orlando w benzynie.
No chyba, że różnica prawie 20 koła (Orlando diesel) jest dla Ciebie niewielka :-P :-D

Laureate z silnikiem benzynowym 1.6 16V i wszelkim wypasem kosztuje 50 tysi. BL też był z silnikiem 1.6 MPi, wprawdzie nie pomnę, po ile, ale akurat w Dacii takiej kolosalnej różnicy w cenach wersji benzynowych i z silnikiem diesla nie ma.

laisar - 2011-03-22, 10:06

"I ty też masz rację, rebe bebe" (; - z tym, że rzeczywisty full wypas (Laureate 105 KM, pakiety komfort, el. szyby tylne, roleta, półka, boczne poduchy, zapas i alusy) to... 52,5 kzł (((:


Natomiast ten akurat dieslowski BL miał być ilustracją dwóch tez naraz.


Pierwsza, to wspomniana spora różnica cenowa względem gołej MCV-ki oraz znacznie mniejsza do Orlando - i jak widać, benzyniak też może tyle kosztować. A dołożenie 10 kzł do 35 to znacznie, znacznie większy problem niż dołożenie 7 tys. do 53. Tym bardziej, że Chevy wciąż jest w kilku konkurencjach lepszy od Daćki...


Natomiast druga, to że zasadniczą nieprawdą jest, jakoby "podstawowym kryterium przy kupnie samochodu w naszym kraju jest cena". Otóż niemal zawsze występuje najpierw wstępna selekcja na podstawie innych kryteriów - czy to będzie rodzaj silnika ("tylko tedeik"), rozmiar auta ("co najmniej «pasek»"), bezawaryjność ("wyłącznie niemieckie"), producent ("ałdi") czy jeszcze coś innego ("byle nie »francuz«!" <; ).

Owszem, są również na świecie różne benny86 (bez urazy (; ), którym być może faktycznie jest zupełnie, ale to naprawdę zupełnie wszystko jedno, czym jeżdżą - tyle że jest w porywach do jakiegoś ułamka promila...

benny86 - 2011-03-22, 17:44

laisar napisał/a:
Owszem, są również na świecie różne benny86 (bez urazy (; ), którym być może faktycznie jest zupełnie, ale to naprawdę zupełnie wszystko jedno, czym jeżdżą - tyle że jest w porywach do jakiegoś ułamka promila...

Nie wiedziałem że należę do tak elitarnego grona :mrgreen:

P.S. Tak swoją drogą to ciekawy byłby jakiś test porównawczy tych samochodów... Gdybyście wiedzieli o takowym, dajcie znać w stosownym wątku:)

laisar - 2011-03-22, 18:27

Sam się przymierzam do zrobienia, jak już będą jazdy próbne (; - bo byłem dziś i jeszcze nie ma... Aczkolwiek auta już są w sprzedaży - i nawet jedno już widziałem na ulicy, jako taksówkę. A oficjalna premiera dopiero w kwietniu <:
benny86 - 2011-03-22, 18:31

Owszem pomysł fajny zwłaszcza gdy będzie go przeprowadzał użytkownik MCV-ki ale kwestia jakie egzemplarze będą dostępne na jazdach próbnych - u mojego deakera z reguły sa to wersje full wypas,żeby pokazać wszystkie bajery możliwe do zamówienia
laisar - 2011-03-22, 18:47

Dilerów jest jak mrówków, w końcu któryś pewnie będzie miał "golasa"... (;
maciek - 2011-03-22, 19:04

widzę że inni producenci słyszą nasze zachcianki tak więc
Duster+ Paka = http://autokult.pl/2011/0...-przed-premiera
MCV + 4x4 = http://autokult.pl/2011/0...w-genewie-wideo
;-)

laisar - 2011-03-22, 19:59

maciek napisał/a:
MCV + 4x4 = [Seat Alhambra 4x4]

No wiesz co...?! Myślę, że za karę powinieneś przejechać tak ze trzysta kilometrów jednym ciągiem w trzecim rzędzie tej Alhambry d: Tj. o ile w ogóle kiedyś będzie jej wersja z tymi dziecięcymi taboretami w bagażniku <:

maciek - 2011-03-22, 20:30

laisar, chodziło o to że inni robią a Dacia nie ;-)
benny86 - 2011-03-22, 20:41

Hmm... wprawdzie Laisar stwierdził że koszty nie zawsze są najistotniejszym kryterium, ale... Za cenę takiej alhambry 4x4 można by kupić pewnie dustera 4x4+mcv-kę :mrgreen:
Sprawdzę z ciekawości cennik seata :)
EDIT:
No i chyba miałem rację. Najtańsza alhambra 1.4 tsi to 91 690zł, najdroższa niespełna 130tys. zł. Duster 4x4 benzyna laureate 55-56 tys. + mcv np black line/laureatte i koszty w granicach stu tys. zł ogółem... Wiem, że to dość specyficzne wyliczenie, ale pokazuje przepaść cenową między dacią a "prestiżowymi" samochodami:)

maciek - 2011-03-22, 20:42

benny86, ceny są VW wykonanie gorsze od Skody :mrgreen:
maciek - 2011-04-01, 10:22

http://otomoto.pl/mitsubi...-C14386596.html

dla Dustera :mrgreen:

fi - 2011-04-01, 10:46

Przeciez to zaden konkurent - Duster nie dorasta temu autu do piet, a mimo to jest drozszy. Kurcze, gdzie to bylo, jak ja swoje auto kupowalem...

Chyba, ze to zart na 1 kwietnia :)

benny86 - 2011-04-01, 10:55

fi napisał/a:
Kurcze, gdzie to bylo, jak ja swoje auto kupowalem...

W czechach :mrgreen:

laisar - 2011-04-01, 10:57

Sprawdź se kto i gdzie to produkuje...
fi - 2011-04-01, 11:16

Chiny, Rumunia - to i to 3 swiat tak naprawde...
laisar - 2011-04-01, 11:46

Ale do czego pijesz? Ja tylko odpowiedziałem, gdzie to auto było jak kupowałeś swoje - nic na temat jego jakości. Czyżby "Guten Tag, Doktor Freud"? <;


Inna rzecz, że sadząc takie uogólnienia mylisz się w 10 stron naraz, ale... nie chce mi się nawet rozpoczynać tematu, bo i tak mam "tyły" /:

(Tia, mesio R etc wciąż czeka...).

fi - 2011-04-01, 12:09

No nie - Twa odpowiedz wyraznie nie byla na pytanie "gdzie to auto bylo?" - tylko byla stwierdzeniem o rzekomej (zekomej? trudna ta ortografia :-) - ale chyba rzekomej) niskiej jakosci, z uwagi na "Made in China".
Ale ten samochod przynajmniej nic nie udaje - w autach "renomowanych" koncernow (VAG przede wszystkim) z 60% czesci stamtad pochodzi, a mimo to mowi sie na nie "europejskie samochody" :-?
Tutaj mamy skrzyzowanie ssanyonga z x3, ktore nawet DVD potrafi odtworzyc! :-)

edit: to jednak jest x5 nie x3 :-)

maciek - 2011-04-01, 12:13

http://moto.onet.pl/16409...kul.html?node=2
fi - 2011-04-01, 12:19

Jedno sprostowanie - port (Europort) nie jest W Rotterdamie, a tylko POD Rotterdamem - dzieli je jakies 20 km!! A reda do tego portu jest przed moim domem - jadac do pracy, w zaleznosci od ruchu w porcie (mieszkam okolo 30 km od rzeczonego portu) i pory roku mam wystawke "choinek" (to jak jest ciemno) albo widm (jak jest jasno) :-) :-)

Ciekawe, czy ten egzemplarz z Czech to taki "odstany" jest :-) - niby nie, bo napisane, ze rok prod. 2010....

fi - 2011-04-01, 12:22

http://otomoto.pl/shuangh...-C18116261.html - ten jest jeszcze tanszy, choc juz starawy
laisar - 2011-04-01, 12:28

@fi: Zapewniam Cię, że lepiej wiem na co odpowiadałem i co miałem na myśli <:

I owszem, mogło mi coś nie wyjść w realizacji, ale sądząc po Twojej wypowiedzi z pozycji wyższości moralnej drugoświatowca to raczej bardziej prawdopodobna jest jednak Twoja nadinterpretacja...

(Do której rzecz jasna masz prawo, ale nie zmienia to prawdziwości pierwszego zdania w niniejszym poście).

EOT

benny86 - 2011-04-01, 12:33

Ja póki co odpuściłbym sobie chińską motoryzację (nawet w skyerach wolałbym rometa kupić), jeśli będzie baza serwisowa, będą wyniki crash-testów można się zastanawiać. Natomiast przykład donkfenga mini-busa (mam nadzieję że nie przekręciłem nazwy?) i MCV-ki 7 os chyba nie pozostawia złudzeń...
fi - 2011-04-01, 12:36

laisar napisał/a:
@fi: Zapewniam Cię, że lepiej wiem na co odpowiadałem i co miałem na myśli <:


A to pelna racja - ale wyszlo tak, ze odbiorca zrozumial na opak - coz, zdarza sie - no offence :-)

marektbg - 2011-04-01, 13:55

fi napisał/a:
Chiny, Rumunia - to i to 3 swiat tak naprawde...

Za to my jesteśmy w 4 świecie, a może 5-tym?
Rumunia przynajmniej ma swój samochód - i może stąd się bierze co poniektórych niechęć do tej marki - z zazdrości, bo mądrzy Polacy nie potrafili wykorzystać ponad 60-letniej tradycji FSO.
Chiny w 2010 roku miały bodajże 108% PKB - ile miała Polska - 3-5%?

Prawda jest taka, że chińskie samochody w ciągu najbliższych kilku lat zaleją Europę. BMW czy VAG już produkują tam swoje części.

fi - 2011-04-01, 13:59

No niestety - nawet malutkie Czechy maja marke, ktora jest uznawana (ale glownie w PL :-) ) za bardzo dobra.
Coz...
I tak jak pisalem - wiekszosc komponentow w VAG pochodzi z Chin i tak, wiec nie wiem o co ten caly raban z chinska motoryzacja? Ona jest chinska i tak...

Auto Krytyk - 2011-04-01, 14:54

Nie odpowiadajcie temu Fi vel jfidelk vel fidelk, gość prawie na każdym forum motoryzacyjnym jedzie po Dacii i wypisuje kpiące teksty z forumowiczów Dacii i użytkowników aut tej marki, udając wielkiego znawcę marki, najwyraźniej ma jakieś kompleksy na tym tle. Gość powinien już dawno bana tu zarobić za trolowanie.

Wypowiedzi Fi vel jfidelk na autokacik.pl:

http://autokacik.pl/showflat.php?Number=284689365

...Ales sobie wybral... nie dosc, ze to pseudosamochody, to jeszcze po pol roku trzeba czekac, bo na kolejny ich pseudosamochod (dustera) nabralo sie za duzo francuzow (nic dziwnego, wyjatkowo niekumaty narod)....

...A co tu rozwijac - zywie pogarde do tej marki i tyle I nie dlatego, ze tania i z Rumunii, bo do takiej np. Taty nic nie mam, a dlatego, ze sprzedaja samochody o niskim stosunku cena/jakosc wmawiajac ludziom, ze jest odwrotnie.
A jak juz taki jeden z drugim sie zorientuje, ze umoczyl, to staje sie jihadowcem. Polecam lekture forum dacii, fiacikarze na AK to pikus przy nich ...

...To jest akurat proste do wytlumaczenia - spadek wartosci jest tak ogromny, ze nikt nie chce sprzedawac. Wujek ostatnio kupil Sandero ktore ma rok i dwa miesiace (wiec rocznikowo dwa) za niewiele ponad pol ceny salonowej...

...Ale zawiecha logana wcale taka odporna nie jest - wymiana wahaczy jest na porzadku dziennym...

...3 gwiazdka za jakis brzeczyk - w kazdym razie jest kieeeepsko. A durne Francuzy kupuja to jak swieze buleczki....

Tu o komforcie Sandero i Dustera:


...I jest, bo kosztuje 9 tysiecy euro - tyle co glupie sandero, duzo mniejsze i gorzej wyposazone. ...
...Chyba raczej siebie podenerwowac prymitywnoscia kabiny - przy tych wynalazkach maluch to mistrz komfortu ...

TD Pedro - 2011-04-01, 16:15

fi napisał/a:
Kurcze, gdzie to bylo, jak ja swoje auto kupowalem...

a kiedy kupowałeś i na co się zdecydowałeś?

maciek - 2011-04-01, 17:56

fi, skąd u Ciebie tyle nienawiści do Dacii :?:
chriskb - 2011-04-01, 18:17

Szanowni forumowicze fi, nie miał i nie ma samochodu i dlatego tak się zachowuje. To się chyba nazywa kompleks.
benny86 - 2011-04-01, 18:29

Ogólnie mam wrażenie że niektórzy zbyt emocjonalnie podchodzą do kwestii posiadanego samochodu i wymienianych na forum opinii, ale to już inna inszość:)
maciek - 2011-04-01, 18:50

fi napisał/a:
No niestety - nawet malutkie Czechy maja marke, ktora jest uznawana (ale glownie w PL :-) ) za bardzo dobra.

ale za to cała Europa kupuje od nas autobusy ;-)

fi - 2011-04-04, 10:00

I to jest bardzo budujaca wiadomosc. Tym bardziej, ze w przeciwienstwie do Skody, ktora zostala przejeta z calym "dobrem inwentarza", to znaczy zakladami i zaloga, Solaris rozwinal sie od malutkiej firmy do Europejskiego potentata.

Jednak wartosc i wielkosc sprzedazy jest duzo nizsza niz Skody - ale wszystko przed nami :-)

fi - 2011-04-04, 10:07

TD Pedro napisał/a:
fi napisał/a:
Kurcze, gdzie to bylo, jak ja swoje auto kupowalem...

a kiedy kupowałeś i na co się zdecydowałeś?


Kupowalem niecaly rok temu. Wybralem produkt innej bida-marki duzego koncernu, czyli skody. Samochod octavio-pochodny pod nazwa yeti.

W tamtym czasie wyboru wlasciwie nie bylo. Gdybym mial wybierac teraz, tez chyba wygralo by yeti. Aczkolwiek kurzaczka zaczeli sprzedawac z dieslem 110 KM (85 to duzo za malo do tego auta), a do tego pojawilo sie asx (choc trudno je skonfigurowac za rozsadne pieniadze, poniewaz nie ma mozliwosci dokupowania poszczegolnych elementow).
Tylko, z doswiadczenia, wysuplalbym chyba wiecej kasy na 1.8 TSI lub na DSG do 1.2


A tak naprawde, to nie wiem, czy nie kupil bym po prostu Thalii All Inclusive 1.6, a za roznice pojechal do Malezji, czy gdzies w inne ciekawe miejsce :-)

benny86 - 2011-04-15, 22:00

Ostatnio dzięki uprzejmości jednego z naszych użytkowników poznałem wycenę Sandero Arctica (metalik,boczne poduszki,św. przeciwmgielne, chlapacze przód i tył z montażem,elektryczne szyby z przodu, centralny zamek) Niestete cena niezbyt fajna bo ponad 39 tys. zł. Podoba mi się sandero, ale w tej cenie konkurencja już mocna:

1) http://otomoto.pl/skoda-f...-C17416637.html 5 kucyków mniej i bez przeciwmgielnych, ale łątwo sprzedać za to:)

2) http://otomoto.pl/fiat-gr...-C18462488.html Fajna sprawa z tym systemem blue and me, ciekawe jak to działa w praktyce?:)

3) http://otomoto.pl/opel-co...-C13415572.html Droższy ale brałem pod uwagę 2011rocznik (na necie są oferty z 2010r, u Fijałka w rybniku kilka sztuk też jest jeszcze)

4) http://otomoto.pl/mitsubi...-C11946260.html Droższy, ale za to 20 kucyków więcej jeśli to istotne dla kogoś...

5) http://otomoto.pl/renault...y-C9022577.html rodzinny konkurent

MarkD - 2011-04-15, 22:14

To jest ciekawe:
http://otomoto.pl/skoda-f...-C16549761.html

z metalikiem 43 450 zł.

Z tych co wyżej wymieniłeś (a wszystkie w czasie poszukiwań analizowałem od A do Z ;-) , to najlepsze wrażenie robił Clio potem Fabia. Colt po FL stracił charyzmę - jakby go projektował arkusz Excela (deska, światła z tyłu). Zniknęła nawet przesuwana kanapa i teraz bagażnik ma stałą pojemność.

benny86 - 2011-04-16, 16:52

MarkD napisał/a:
Z tych co wyżej wymieniłeś (a wszystkie w czasie poszukiwań analizowałem od A do Z , to najlepsze wrażenie robił Clio potem Fabia

Fabia też dla mnie ciekawe autko, Clio oglądałem tylko statycznie więc ciężko mi powiedzieć coś więcej niż dane z ulotki czy internetu.

MarkD napisał/a:
Colt po FL stracił charyzmę - jakby go projektował arkusz Excela (deska, światła z tyłu).

Moje zdanie nt jego wyglądu jest podobne, ale różne są gusta i guściki - ktoś może się nim zachwycić...

Moreno - 2011-04-16, 17:47

Wrażenia po jeździe Chevroletem Orlando 1,8 bezyna LS+

Porównując Dacie MCV i Orlando można powiedzieć że MCV ma większy bagażnik , jest tańsza w eksploatacji , i wiele innych rzeczy ... ale sama jazda Orlando jest nie porównywalnie lepsza.

pozdrawiam

laisar - 2011-04-16, 18:29

Moreno napisał/a:
jazda Orlando jest nie porównywalnie lepsza

A tak konkretniej? Jest lepsza widoczność zza kierownicy? Lepiej wybiera nierówności? Manewruje? Trzyma się drogi? Przyśpiesza, hamuje?

Moreno - 2011-04-16, 18:58

Przyśpieszenie wystarczające ale bez cudów ( najsłabszy silnik 1,8).
Hamulce - odniosłem wrażenie że gdyby nie pasy wypadł bym przez przednią szybę.
Trzyma się drogi jak przyklejony ( była sucha nawierzchnia / opony 215/60)
Zawieszenie jest jakby lekko sztywne , takie twarde jakby ale nie miałem złych odczuć,czy coś żeby mi przeszkadzało.
Układ kierowniczy precyzyjny , wspomaganie działało może nawet za mocno ale nie miałem wrażenia że nie czuję samochodu.
Widoczność z przodu dla mnie OK ( miałem siedzenie w najwyższej pozycji)
Do tyłu przez lusterka OK ale z cofaniem to raczej słabo ciężko wyczuć gdzie się kończy.

Konsola przednia , dostępność przełączników , lewarka biegów. zintegrowanego radia i całego
panelu sterowania oraz te niebieskie podświetlenie ( naprawdę super)

To tyle pozdrawiam.

benny86 - 2011-04-16, 19:01

Moreno, czyżbyś był po wizycie u Fijałkowskiego? Jeśli tak to u siebie, w Jastrzębiu, czy w Rybniku?
laisar - 2011-04-16, 19:27

@Moreno: Dzięki (: - choć ja obstawiam, że za sporą, acz być może nieuświadomioną, część owego wrażenia lepszości stoi również trywialne dokładniejsze wyciszenie auta. Bo pomiary pomiarami, ale odczucia to jednak bywają podatne na takie rzeczy...
benny86 - 2011-04-16, 19:36

laisar, kiedyś wspominałeś że chciałbyś się przejechać jazdą testową Orlando, doszło to już do skutku? Jeśli tak to możesz w jakikolwiek sposób potwierdzić/zaprzeczyć to co pisał Moreno? Pytam bo właśnie na takich opiniach zależy mi najbarzdiej (osoby jeżdżące na co dzień MCV-ką, które przejechały się Orlando)
laisar - 2011-04-16, 19:48

Nie, właśnie się dopiero wybieram - na pewno zdam relację, jak już nastąpi.
Moreno - 2011-04-17, 15:49

Tak wyciszenie jest lepsze więc stąd pewnie te pozytywne odczucia.

Ale podsumowując Orlando i MCV to jakby samochody z innej płaszczyzny konstrukcyjnej i trochę cenowej więc porównywanie ich nie do końca ma sens.

MCV jako samochód 7 osobowy ze swoimi plusami i minusami ( w tej cenie) jest po prostu bezkonkurencyjny i tyle , takie jest moje zdanie .

Orlando wypełnia lukę między Dacią a Grand scenic, Zafirą itp.

laisar ciekaw jestem bardzo twojej opinii na temat Orlando , kiedy planujesz jazdę testową ?

ps.Wydaje mi się że w Orlando przy 7 osobach silnik 1,8 będzie miał już ciężkawo .

pozdrawiam

laisar - 2011-04-17, 21:54

Moreno napisał/a:
Orlando i MCV to jakby samochody z innej płaszczyzny konstrukcyjnej

Owszem, ale to jednak wcale nie odbiera sensu porównaniu, bo najważniejszym kryterium i tak powinna być funkcjonalność - a w tym, dla sporej grupy potencjalnych użytkowników, oba są wystarczająco sobie bliskie.

(Częściowo podobnie jest z cenami, ale że już o tym było - http://www.daciaklub.pl/f...p?p=83855#83855 i dalej - to się nie będę powtarzał).


Cytat:
MCV jako samochód 7 osobowy ze swoimi plusami i minusami ( w tej cenie) jest po prostu bezkonkurencyjny i tyle

Zgadzam się, oczywiście, ale jednocześnie trzeba uczciwie zauważyć, że sumarycznie grupa klientów o takich potrzebach nie jest bardzo liczna. I producent wydaje się zdawać sobie z tego sprawę, skoro usiłuje ją poszerzyć za pomocą nowego minivana...

Moreno - 2011-04-17, 22:35

laisar napisał/a:
bo najważniejszym kryterium i tak powinna być funkcjonalność


Pod tym względem co najbardziej mnie drażniło w MCV to już wcześniej wspomniany brak możliwości składania osobno 6-7 siedzenia, ale za to przy wszystkich rozłożonych z tyłu mogłem spokojnie jeszcze zmieścić 5-6 siatek zakupów czy zgrzewki z wodą mineralna,wchodził nawet wózek spacerówka .

W Orlando co najwyżej parasolka wejdzie, ale za to można złożyć jedno z siedzeń i wtedy już dużo lepiej i myślę że funkcjonalniej.

pozdrawiam

laisar - 2011-04-17, 23:06

Ano właśnie - czyli w sumie niby remis, ale właśnie trzeba porównać szczegóły, żeby stwierdzić, co konkretnie bardziej komuś pasuje (:
Cendra - 2011-04-18, 18:46

Nowa KIA Picanto będzie oferowana m.in. z silnikiem 1.0 wraz z fabryczną LPG (zbiornik benzyny tylko 10l, a gazu 35 :!: ) To sie nazywa instalacja fabryczna z prawdziwego zdarzenia :)
http://www.auto-news.pl/n...era_103060.html
Na powyższym portalu informują, że ten silnik 1.0 Bi-fuel będzie dysponował mocą 82km :!: Masakra...

benny86 - 2011-04-18, 18:49

Wiem, czytałem o tym w dzisiejszym AŚ i Motorze, tylko ta inny segment, inne rozmiary samochodu (przestronność wnętrza, bagażnik) więc Loganowi czy Sandero raczej nie zagraża...
Cendra - 2011-04-18, 18:52

http://motoryzacja.interi...to,1626354,3460

Tu mamy dokładniejszy opis.
Cenowo jest to jakaś konkurencja jak ktoś szuka wozidła do miasta. zresztą Dacia też coś szykuje w tym segmencie.

maciek - 2011-04-18, 19:22

Kia picanto - idealny samochód dla mnie :-D , hmm byle cena była atrakcyjna z LPG to nie wiem czy nie będę jednym z I-szych co kupią, :-)
TD Pedro - 2011-04-18, 21:16

maciek,
ale chyba 14 tys. pln (Twój deklarowany w innym temacie limit) Ci nie wystarczy... :lol:

Cendra - 2011-04-18, 21:26

Na pierwszą rate kredytu 30/70 spokojnie ;-)
Auto Krytyk - 2011-04-19, 09:36

Co do Orlando, to jeżeli ktoś kupuje prywatnie i na dłużej niż 8-10lat to bym się zastanowił. Chevrolet daje tylko 6 lat gwarancji na nadwozie tak jak Dacia a wiadomo ,że ocynku jest tu bardzo mało. Po 6 latach może sie okazać że zacznie rdza wychodzić.
W poprzednim Meganie z 1999roku miałem 12 lat gwarancji ocynk z 2 stron cały i w tym roku parchy wyszły przy progu i na nadkolach tylnich własnie po tych 12 latach hehe.
Poza tym za cenę wersji z klimą czyli 63-65 tys wolałbym dołożyć 2-3 tys i kupić grandscenica 7-os. 1.6 techrun full wypas za 68tys.

maciek - 2011-04-19, 15:38

TD Pedro, a kto mówi o 14 tys. zł mam inne środki (którymi ciągle obracam) ale tych wolałbym nie ruszać i wydawać na durnoty na razie ;-)
benny86 - 2011-04-19, 17:27

TAXI AIRPORT napisał/a:
Co do Orlando, to jeżeli ktoś kupuje prywatnie i na dłużej niż 8-10lat to bym się zastanowił. Chevrolet daje tylko 6 lat gwarancji na nadwozie tak jak Dacia a wiadomo ,że ocynku jest tu bardzo mało. Po 6 latach może sie okazać że zacznie rdza wychodzić.

Aveo kuzyna z 2004 roku nie ma żadnych problemów z korozją, choć z przebiegiem 240 tys. km sprzedać takie auto to już niezła sztuka.

TD Pedro - 2011-04-19, 18:39

maciek
nie miałem nic złego na myśli... :lol: tylko powołałem się na Twój inny temat o kupnie samochodu do 14 tys. pln, który to temat pilnie :-P śledzę od stycznia i któremu kibicuję... :lol: - (a meganka nie jest złym samochodem... :mrgreen: )

maciek - 2011-04-19, 18:50

nie jest złym i ona i tak będzie w rodzinie aż do złomu ;-)
TD Pedro chyba jeszcze długo będziesz kibicował ;-)

TD Pedro - 2011-04-19, 20:02

trzymam kciuki za tafny wybór... :lol:
laisar - 2011-04-20, 10:37

No to w końcu przejechałem się tym całym Orlando...

Auto ma niezłe przyśpieszenie, nawet jeżeli przy wyższych obrotach silnik traci nieco werwy.

Skrzynia biegów precyzyjniejsza niż w dacii, ale za to trochę haczyła - choć być może to wina nowości auta.

Obsługa, przyrządy - przy tak krótkiej jeździe nie zauważyłem ani żadnych plusów, ani żadnych minusów.

W komorze silnika sporo miejsca na łokcie (; - żarówki także dostępne chyba bez większego problemu.

Układ kierowniczy rzeczywiście jest dość mocno wspomagany - na parkingu jest to fajne, ale na drodze wprowadza lekką nerwowość w reakcjach "budy".

Poza tym jednak, na dobrej drodze właściwości trakcyjne są bardzo dobre, faktycznie czuć, że samochód "trzyma się drogi".

Gorzej niestety na nierównościach - co prawda twardość zawieszenia nie jest przesadzona (plomby nie wypadają (; ), ale drgania mocno się przenoszą na kierownicę i jest ono strasznie głośne.

Co jest o tyle dziwne, że tak poza tym Orlando jest naprawdę całkiem dobrze wyciszony.

Na drodze, w słońcu, widoczność zza kierownicy okazuje się nieco lepsza niż w ciemnawym salonie, ale ogólnie jest baaardzo taka sobie, zwłaszcza w tylnej półsferze.

Także pasażerowie (a już zwłaszcza - bagażnikowi) za wiele nie zobaczą...

Niestety, na koniec najgorsze: trzy foteliki w drugim rzędzie = porażka. Tzn. mieszczą się bez problemu, miejsca rzeczywiście jest niemal dokładnie tyle samo co w MCV-ce - ale zapięcia pasów są na środkowym miejscu ustawione zbyt ciasno, tak że wypadają pod środkowym fotelikiem, co jest oczywiście nie do przyjęcia. (Dla dorosłego pasażera problem jest mniejszy, ale nie znika zupełnie). Jasne, można jeden przełożyć do trzeciego rzędu i na co dzień to w zupełności wystarczy, ale przy większej ilości bagaży zaczyna się robić problem, nawet przy osobnych tylnych fotelach /: A ten Chevy ma przecież ponad 465 cm długości!


Ogólnie jednak, mimo wszystko: całkiem fajne auto, żwawe i zwinne - tylko trochę za duże jak na to, co oferuje w środku...

Auto Krytyk - 2011-04-20, 14:23

Problemem tego Orlando jest tez sam silnik GM 1.8 140KM który nie nadaje się do gazu. Ma miękką głowicę i regulację zaworów szklankami-popychaczami w cenie za szklankę 50-100zł a jest ich 16. :-P . Zresztą ten sam problem ma Nissan NV 200 w silniku 1.6 109KM , po instalacji gazu siada głowica -wypalają się gniazda i zawory i tam tez regulacja szklankami.
Ciekawe jakie spalanie ma ten Orlando w mieście i na trasie rzeczywiste.

benny86 - 2011-04-20, 15:14

TAXI AIRPORT, to bardzo ciekawe co mówisz bo chevrolet proponuje (za 4500zł+200zł "przystosowanie do montażu instalacji gazowej) LPG do tego silnika (czy to w orlando, czy w cruzie gdzie też jest montowany). Czyżby strzelali sobie samobója ryzykując kosztami napraw gwarancyjnych?
TD Pedro - 2011-04-20, 16:38

benny86 napisał/a:
chevrolet proponuje (za 4500zł+200zł "przystosowanie do montażu instalacji gazowej)

jeżeli do tego plus koszty samej instalacji to:
TAXI AIRPORT napisał/a:
Ma miękką głowicę i regulację zaworów szklankami-popychaczami w cenie za szklankę 50-100zł a jest ich 16.
pewnie te 4 500 pln kosztuje samo przystosowanie, czyli zamiana głowicy i popychaczy... ;-) a całość pewnie zamknie się kwotą rzędu 8 000 pln (w zależności o rodzaju instalacji)... :-(
Auto Krytyk - 2011-04-20, 18:34

To znaczy główny problemem jest regulacja szklankami zaworów, sama głowica może być przystosowana pod gaz jeżeli Chevrolet w tym silniku takie przystosowanie daje i można kupić ale wątpię że to będzie kosztować 200zł.Mogą dać zawory chłodzone sodem i twardsze gniazda ale to trzeba byłoby w dziale technicznym GM się dowiedzieć co to za przystosowanie za 200zł. Te 200zł może kosztuje dostosowanie instalacji elektrycznej i jakieś uchwyty w podwoziu. Ale regulować zawory popychaczami po pierwsze nie jest łatwo, po drugie cena regulacji-można zawału dostać hehe.
Ten sam silnik w Vectrze i Astrze jest i tylko 1.4 twinport nadaje się do gazu bo ma hydraulikę , 1.6 i 1.8 szklankowa regulacja.
W Nissanie 1.6 109-117KM jest ten sam problem tylko że tam silnik jest na łańcuchu co jest plusem ale zawory szklankowa regulacja ,bardzo szybko siadają i głowica na śmietnik, czytałem forum niemieckie i holenderskie Nissana i tam gościu po 50 tys.km na LPG silnik nie miał kompresji, głowicę miał do wymiany w Note i niestety nieodosobniony przypadek.

benny86 - 2011-04-20, 20:29

TD Pedro, jeżeli nie wiesz, nie pisz: 4500zł kosztuje instalacja lpg, konkretnie BRC Seqent 24 (inna inszość że w sieci warsztatów czakram zamontujesz taką instalację za 2500-2700zł)
TD Pedro - 2011-04-20, 20:57

benny86 napisał/a:
TD Pedro, jeżeli nie wiesz, nie pisz: 4500zł kosztuje instalacja lpg, konkretnie BRC Seqent 24 (inna inszość że w sieci warsztatów czakram zamontujesz taką instalację za 2500-2700zł)

- przeczytaj raz jeszcze to co napisałeś i dopiero odnieś się do mojego postu...
benny86 napisał/a:
TAXI AIRPORT, to bardzo ciekawe co mówisz bo chevrolet proponuje (za 4500zł+200zł "przystosowanie do montażu instalacji gazowej) LPG do tego silnika (czy to w orlando, czy w cruzie gdzie też jest montowany). Czyżby strzelali sobie samobója ryzykując kosztami napraw gwarancyjnych?

- nie napisałem, że wiem (rzeczywiście nie wiem) ale czytając wypowiedź kol. taxi airport oraz Twoją (napisałeś o przystosowaniu do montażu instalacji gazowej a nie o cenie instalacji) - wyraziłem jedynie swoje stanowisko co do atrakcyjności takiej oferty...

benny86 - 2011-04-20, 21:02

TD Pedro, uściślając: chevrolet proponuje do omawianego silnika lpg. Aby mieć instalację BRC Seqent 24 musisz zapłacić zarówno 200zł za "przystosowanie" (nie mam pojęcia co się kryje pod tym konkretnie) oraz stricte za samą instalację - 4500zł, więc razem koszty to 4700zł. Co do atrakcyjności - wobec cen na rynku poza ASO to masakra, jeśli porównać do innych, fabrycznych instalacji konkurencji - takie sobie, może parę stóek droższa...
Moreno - 2011-04-20, 21:16

Więc laisar

Twoje wrażenia z jazdy Orlando są podobne jak moje tylko powiedz co teraz sądzisz o
tym że Orlando i MCV to jakby samochody z innej płaszczyzny konstrukcyjnej i trochę cenowej więc porównywanie ich nie do końca ma sens.

Co do spalania rzeczywistego napisze jak trochę po testuję .

pozdrawiam

TD Pedro - 2011-04-20, 21:25

benny86
no to jesteśmy w domu... :-)

laisar - 2011-04-21, 07:15

@Moreno: Podtrzymuję swoje zdanie (: - ale doświadczona przeze mnie większa różnica w funkcjonalności faktycznie jeszcze trochę oddala od siebie oba modele (choć nie przekreśla sensu ich porównywania).
laisar - 2011-04-29, 13:51

Kolejny nie-do-końca-konkurent - w dodatku z daleka - ale... zawszeć jakaś ciekawostka (; - http://gearheads.in/showt...o-Mini-Van-3.2L
TD Pedro - 2011-04-29, 13:55

może i praktyczny ale urodą nie grzeszy :-( - chociaż o gustach się ...... :lol:
maciek - 2011-05-02, 11:12

http://www.velocitimag.co...d-spy-pics.html
maciek - 2011-05-03, 12:54

http://moto.onet.pl/16429...ul.html?node=16
http://moto.pl/MotoPL/1,8...nto___Ceny.html

ceny Picanto LPG

matucha - 2011-05-03, 17:08

20 tys. upustu na Safari:
http://tatamotor.com.pl/s.../safari/cennik/

TD Pedro - 2011-05-03, 19:19

matucha napisał/a:
20 tys. upustu na Safari:

żeby tak na Dustera... :-? oczywiście to nie konkurent Dacii (zgodnie z tematem) ale ... czytając takie wiadomości można pomarzyć... :lol:

maciek - 2011-05-03, 20:31

http://www.kia.pl/content...1_20110502.ashx
cennika Picanto 2011 , wersje wyp, wymiary, inf. tech

maciek - 2011-05-04, 21:58

http://carsspyphotos.com/...hybrid-version/
łada Granda :shock:

MarkD - 2011-05-04, 22:04

To ja dorzucę, że Skoda ma promocje (Fabia) na silniki 1.2 (60 KM i 70KM) - 4 tys zł. oraz 5 tys zł. na silnik 1.4 (85 KM). Większość ludzi zamawia teraz TSI i nie ukrywam, że wiem dlaczego :-)
maciek - 2011-05-07, 09:43

coś nic nie słychać o Fiacie Uno w Europie :roll:
benny86 - 2011-05-07, 11:49

Nie wiadomo czy w ogóle będzie, bo u fiata w gamie niedrogich i niedużych wozów się gęsto robi :
-panda obecnej generacji
-nowa panda (przełom 2011/2012r z tego co czytałem)
-fiat punto clasic (ok 31-22 tys)
fiat grande punto (z klimą na promocji ok 35-36)
-następca seicento (też długo zapowiadany, a jak nie było tak nie ma...)

Oczywiście, zawsze jest możliwość że wprowadzą uno do europy, ale chyba sami jeszcze nie wiedzą czy w ogóle i ewentualnie kiedy...

maciek - 2011-05-10, 20:14

http://translate.google.c...m-o-novo-uno%2F
piszą że europejska Panda (III) będzie podobna do Fiata Uno (amerykańskiego)

Rysiob - 2011-05-12, 13:03

Zaprezentowano publicznie nową Ładę - model Granta:









http://www.autoweek.nl/fo...4663124,4663129

Wnętrze ma ... naprawdę fajne :D Technika - zmodernizowana Kalina, silniki - na życzenie jednostka Nissana z automatem :O Widac nawiewy z Logana ;d Wersja bida za ~19 tys. zł (w Rosji)

TD Pedro - 2011-05-12, 13:12

Rysiob napisał/a:
Wnętrze ma ... naprawdę fajne

nawiewy chyba "zapożyczone" z Dacii? :lol:

Rysiob - 2011-05-12, 13:16

TD Pedro napisał/a:

nawiewy chyba "zapożyczone" z Dacii? :lol:


Napisalem wyzej: "nawiewy z Logana" :)

Ogólnie poszaleli - spójrzcie na dźwigienkę wycieraczek - krzyżak do obslugi prawdopodobnie kompa pokładowego. W opcjach nawet wyświetlacz kolorowy nawigacji między zegarami...

fi - 2011-05-12, 13:29

Skrzyzowanie Logana z Thalia - ogolnie jak dla mnie paskuda niemozliwa. I srodek jakby zywcem pozyczony z Dacii.
Prezes - 2011-05-12, 13:43

To chyba będzie nowy Logan.. ma już nową konsolę :) Kurcze u Ruskich wszystko szybciej..
opos - 2011-05-12, 20:09

Tyle że Putin nie mógł odpalić. Nie wiedział że ma nowoczesny samochód z automatycznym ssaniem .
benny86 - 2011-05-12, 20:17

Za to błyskotliwie dodał że do bagażnika wejdą 2 worki ziemniaków na pionowo:)

Jeśli potwierdzą się medialne informacje o cenie na poziomie 25 tys. zł to może być ciekawie, wśród znajomych/sąsiadów coraz częściej widzę chęć kupno nowego, taniego wozu zamiast wypasionej laluni zza odry:)

maciek - 2011-05-12, 20:46

Prezes napisał/a:
To chyba będzie nowy Logan

nie obrażaj Logana :mrgreen:
benny86 napisał/a:
Jeśli potwierdzą się medialne informacje o cenie na poziomie 25 tys. zł to może być ciekawie, wśród znajomych/sąsiadów coraz częściej widzę chęć kupno nowego, taniego wozu zamiast wypasionej laluni zza odry:)

brakuje w Polsce tanich samochodów Pamietam jak w 99/00 roku był całkiem spory wybór samochodów do 30tys zł, a teraz :-/

benny86 - 2011-05-12, 20:51

maciek napisał/a:


brakuje w Polsce tanich samochodów Pamietam jak w 99/00 roku był całkiem spory wybór samochodów do 30tys zł, a teraz


No poniżej 30 tys. zł, uwzględniając ceny katalogowe (bez rabatów, promocji itp) to chyba Panda, Tata Indica, Sandero/Logan, Aveo T255 Base bez mateliku. Większy wybór robi się przy wyprzedaży lub innych promocjach

ian - 2011-05-12, 20:54

Już powstał fanklub Lady Granta :shock:
http://granta-lada.ru/

Tutaj informacja z PAP na temat wizyty Putina:

http://dziennik.pap.pl/pa...kSum=-395385741

"Podczas pobytu w nadwołżańskiej fabryce AwtoWAZ w Togliatti Putin spotkał się też z jej załogą. Na spotkanie przyjechał Ładą Granta, nowym autem produkowanym przez AwtoWAZ od tego roku. W najtańszej wersji kosztuje ono 220 tys. rubli (7,9 tys. USD). Choć miał problemy z uruchomieniem silnika, premier zachwalał samochód. Według niego, Łada Granta doskonale nadaje się na wyjazdy na działkę. "W bagażniku spokojnie zmieszczą się dwa worki ziemniaków" - argumentował."

220 tysięcy rubli, czyli 7,9 tysięcy USD (lub 6,9 tysięcy USD, to najniższa cena jaka znalazłem). Wersja full wypas z silnikiem Renault i skrzynią biegów Nissana 250 tysięcy rubli. Podejrzewam, że tylko ta ostatnia wersja trafi na rynki europejskie (no chyba, że Renault zablokuje sprzedaż jako licencjodawca).

Tutaj cena 19 tysięcy złotych. Wystarczy teraz samemu przeliczyć waluty...
http://www.autoinfo.pl/1-...sedan-w-europie

ian - 2011-05-12, 21:10

Cytat:
Panda, Tata Indica, Sandero/Logan, Aveo T255 Base bez mateliku. Większy wybór robi się przy wyprzedaży lub innych promocjach


Teraz, by kupić samochodów trzeba mieć w kieszeni 32-33 tysięcy złotych. Pomijam podstawowe wersje, przyjmując za standard np. centralny zamek, wspomaganie kierownicy, radioodtwarzacz.

Dacia Sandero, Toyota Aygo 32-33 tys. zł, Suzuki Alto 33 tys. zł, Skoda Fabia II 33-34 tys. zł.

Jeszcze jest Hyundai i10 i Kia Picanto.

Taniej Fiat Pandy i Tata Indica, samochody dość specyficzne (Panda mały, Indica kraj pochodzenia).

benny86 - 2011-05-12, 21:23

ian napisał/a:
Teraz, by kupić samochodów trzeba mieć w kieszeni 32-33 tysięcy złotych. Pomijam podstawowe wersje, przyjmując za standard np. centralny zamek, wspomaganie kierownicy, radioodtwarzacz.

wymienione opcje dostaniesz w aveo poniżej 30 tys. zł (hetchaback lub sedan) a do tego elektryczne szyby z przodu.
Żeby nie być gołosłownym pierwsze z brzegu oferty:
http://otomoto.pl/chevrol...-C18588183.html
http://otomoto.pl/chevrol...-C18321226.html

Są to niby wyprzedaże rocznika, ale biorąc pod uwagę że lada moment wejdzie następca na bieżący rocznik też są dość dobre ofert, np. za wspomniane przez Ciebie 32 tysiące masz już rocznik 2011 z klimą:
http://otomoto.pl/chevrol...-C18482076.html

ian napisał/a:
aniej Fiat Pandy i Tata Indica, samochody dość specyficzne (Panda mały, Indica kraj pochodzenia).

Panda jest mała bo taką miała być z założenia - ten samochód nie udaje czegoś czym nie jest. Problem kraju pochodzenia Indici dla mnie nie jest problemem - wspomniany hyundai i10 jest produkowany w tym samym kraju:) Prędzej bym się przyczepił do dzwigni kierunkowskazów po "złej" stronie kierownicy

maciek - 2011-05-12, 21:31

Rysiob napisał/a:
TD Pedro napisał/a:

nawiewy chyba "zapożyczone" z Dacii? :lol:


Napisalem wyzej: "nawiewy z Logana" :)


http://www.google.pl/imgr...ved=0CDkQ9QEwBQ
Chyba nawiewy z Solenzy tam p oraz pierwszy się pojawiły :-P

fi - 2011-05-13, 07:58

benny86 napisał/a:
Za to błyskotliwie dodał że do bagażnika wejdą 2 worki ziemniaków na pionowo:)

Jeśli potwierdzą się medialne informacje o cenie na poziomie 25 tys. zł to może być ciekawie, wśród znajomych/sąsiadów coraz częściej widzę chęć kupno nowego, taniego wozu zamiast wypasionej laluni zza odry:)


W Polsce nie bedzie kosztowala 25 tys. - clo wywinduje cene do poziomu ponad 30 tysiecy....

benny86 - 2011-05-13, 08:06

fi, wiesz, niby zastrzegli że to cena która ma rzekomo obowiązywać " w europie zachodniej" - w sensie że na zachód od braci moskali chyba :) Tak czy inaczej na razie to tylko gdybologia i dywagacje, jak będzie zobaczymy w praktyce (mam nadzieję że zobaczymy i auto będzie u nas dostępne). Pozostaje jeszcze kwestia jakie wyposażenie za tą kasę dostaniemy.
mrówa - 2011-05-13, 08:18

Nie jestem w tym zakresie optymistką. Tata Nano było szansą na najtańsze auto na naszym rynku, a kosztować miało tylko 2,5 tys. dolarów. Ze wszystkimi dodatkowymi kosztami, cena w złotych wyniosłaby...9 tysięcy.
benny86 - 2011-05-13, 08:26

Logan też miał kosztować 5 tysięcy euro, kosztuje od 7,5 do 10 tys. euro z benzynowym silnikiem. Z tatą nano tą super-hiper=mega niską cenę wyliczyli dziennikarze - wzięli cenę na rynku indyjskim, pomnożyli przez aktualny kurs dolara i wspaniałomyślnie podali cenę bez kosztów transportu, opłat celno-skarbowych, dostosowania do europejskich norm itp itd. Z resztą Nano to już przeszłość, jest jego następca Pixel który jest wielkim krokiem naprzód.

Co do Łady to dawałbym jej większą szansę - wszakże ta marka już jest obecna na polskim rynku, więc kwestia jest tylko wprowadzenia nowego modelu (świadectwo homologacji z ITSu,akcyza itp)

Cendra - 2011-05-13, 09:05

benny86 napisał/a:
Są to niby wyprzedaże rocznika, ale biorąc pod uwagę że lada moment wejdzie następca na bieżący rocznik też są dość dobre ofert, np. za wspomniane przez Ciebie 32 tysiące masz już rocznik 2011 z klimą:
http://otomoto.pl/chevrol...-C18482076.html


Ładnie się prezentuje w takiej konfiguracji kolorystycznej (nadwozie, reflektory i felgi) :)

Prezes - 2011-05-13, 09:21

maciek napisał/a:
Prezes napisał/a:
To chyba będzie nowy Logan

nie obrażaj Logana :mrgreen:

No sorry.. W Raporcie Turbo podali, że to ma być konkurencja :)

Auto Krytyk - 2011-05-13, 09:21

Łady nikt nie kupi tak samo jak Taty i Dacii za takie pieniądze ,większość Polaków kupi używaną furę z zachodu. Ostatnio często jeździłem przez świętokrzyskie i tam na każdym podwórku stał praktycznie tylko volkswagen i audi stare w tedeiku. Najlepsza pozycję ma jeszcze Dacia bo właścicielem jest Renault i jak wprowadzą nowe modele i dadzą na nowe auta gwarancji na nadwozie 12 lat to skończy się paplanie o rdzy i ludzie się sami przekonają.
fi - 2011-05-13, 09:59

A Ty bedziesz jezdzil durszlakiem :-) I co Ci z tego przyjdzie, ze nowe auta beda mialy 12 lat gwarancji?
Jednak Dacia to kundel Reno (juz tyle lat francuskie auta sa nie bardziej badziewne niz niemieckie - i to niestety Niemcy polecieli z jakoscia w dol, nie Francuzi w gore - i wciaz ludzie sie nie przekonali...), wiec zawsze bedzie miala nizsze notowania niz np. Skoda, czyli kundel VW. Taki kraj :-)

maciek - 2011-05-13, 20:20

fi napisał/a:
Skrzyzowanie Logana z Thalia - ogolnie jak dla mnie paskuda niemozliwa. I srodek jakby zywcem pozyczony z Dacii.

Samochód stworzony dla Rosjan ma im zastąpić samochody z licencji Fiata 124, dla zwykłego Rosjanina będzie i tak skok w nowoczesność, nam nie musi się podobać ważne żeby im się podobało :mrgreen:

benny86 napisał/a:
Za to błyskotliwie dodał że do bagażnika wejdą 2 worki ziemniaków na pionowo:)

Eee tam moja Meganka mieści 4 skrzynki z sadzonkami pomidorów( 100 szt.) + LPG z kołem zapasowym + skrzynka z pierdołami :mrgreen: :mrgreen:


----------------------
http://moto.wp.pl/kat,121...,wiadomosc.html

benny86 - 2011-05-14, 18:15

maciek napisał/a:
Eee tam moja Meganka mieści 4 skrzynki z sadzonkami pomidorów( 100 szt.) + LPG z kołem zapasowym + skrzynka z pierdołami

tak, tylko że nowa meganki - mimo jeszcze większego wypasu - w wersji kombi kosztuje ponad dwukrotnie więcej:)

benny86 - 2011-05-16, 11:36

Parę słów o Ładzie Granta:
http://motoryzacja.interi...nie,1638096,415
szkoda że tak mało o samym samochodzie, ale wątki biznesowo-dyplomatyczne w rosyjskim wydaniu równie ciekawe:)

Cendra - 2011-05-16, 15:55

Dla Rosji w sam raz... Na pewno z sentymentu do marki, będzie się lepiej sprzedawał niż jakiekolwiek inne auto w tej cenie (o ile kiedyś takie powstanie...). Logan lub jego następna nie mają w Rosji szans ;-)

Swoją drogą ciekawe czemu przedstawiali Putinowi wersje bida, zazwyczaj w takich sytuacjach prezentuje się wersje najwyższe :-)

48piotr - 2011-05-16, 16:08

Putinowi wersje bida
Nie potrafił odpalić!Ot kultura techniczna.

Cendra - 2011-05-16, 17:38

Dobrze, że nie musiał korbą zakręcić :D
Leny - 2011-05-19, 11:20
Temat postu: Nowy konkurent Daci
LADA Granta
piotrres - 2011-05-19, 12:05

Nu i szto ana garantirujet?
Nowe wcielenie Kaliny i ot co!

benny86 - 2011-05-19, 12:11

Jesli ceny będą takie same/zbliżone co Kaliny, to porażka na całej linii.. Jeśli np. za cenę Logana acces będzie można kupić grantę z pełnym wyposażeniem - hitem nie będzie, ale pewna grupa klientów na pewno się znajdzie ( na zasadzie : eee, dacii już jest tyle na drogach, kupię coś unikatowego:D )
piotrres - 2011-05-19, 14:27

"...Premier odpalił nowe auto dopiero za 6 razem, później żartobliwie skomentował pojemność bagażnika, stwierdził, iż: zmieszczą się w nim 2 worki z ziemniakami..."
http://www.youtube.com/wa...player_embedded

benny86 napisał/a:
eee, dacii już jest tyle na drogach, kupię coś unikatowego


Eee, tam jednak nie kupię. :lol:

fi - 2011-05-19, 14:49

"Granta dla obserwacji gwiazd amanta" - jak mozesz przy takim hasle reklamowym nie kupic? :lol:
matucha - 2011-05-26, 20:21

Ciekawa oferta dla tych, którzy użytkują obecnie Renault.
http://otomoto.pl/renault...-C16430916.html

maciek - 2011-05-26, 20:35

czy ja dobrze widzę welurowa tapicerka ? to już jest rzadkość ;-)
MarkD - 2011-05-26, 21:41

Clio/GrandTour, 6000 PLN upustu. Szkoda, że jak kupowałem samochód to nie był takich promocji.
piotrres - 2011-06-08, 16:02
Temat postu: Konkurencja wewnętrzna
Przy okazji przeglądu poszedłem pooglądałem sobie Stepway'a (z metką 41,5 kPLN)
Widząc moje zainteresowanie autem "do ok. 4m długości"
Pan Sprzedawca zaczął mi zachwalać ....Clio III Alize, 3-drzwiowe 1.2 16V 75 KM:
"bardziej oszczędny, więcej miejsca w środku, lepsze plastiki, dłuższa gwarancja na blachy,... i 1,5 kPLN taniej, (po upustach), a jak do miasta to Twingo II itp, itd.

P.S.:

fi napisał/a:
"Granta dla obserwacji gwiazd amanta" - jak możesz przy takim haśle reklamowym nie kupić? :lol:

:-D
Już wyciągam zaskórniaki ze słoika po ogórkach i pędzę na zakupy ;-)
Mhmm,jeśli Łada, to raczej Niwa, tylko ta nie gwarantuje, że się nie rozkraczy :-/

eplus - 2011-06-08, 19:32

Bajdy Pan Kolega raczy opowiadać! Toż MK z salonu kojarzy Pana w lot bez podania nazwiska, jako prekursora zgłębiania tajników Dacii na Podkarpaciu :!: Chyba, żeś Pan poszedł w przebraniu jak ten aktor z reklamy nie wiem jakiej marki, żeby dwudziesty trzeci raz umówić się na jazdę próbną. :idea:
piotrres - 2011-06-08, 20:50

...To nie był Pan M-----j K-----a :mrgreen: a ja nie udawałem Amer'ykanskiey Cioci Raperki ze Ślaska przebranej za Białego Misia :lol: Skandal zostałem nierozpoznany! ;-)

P.S>:
eplus napisał/a:
Prekursora Zgłębiania Tajników Dacii na Podkarpaciu :!: :idea:

No cóż pycha mnie rozsadza :lol:

maciek - 2011-06-08, 21:35

piotrres napisał/a:
Pan M-----j K-----a

piotrres, skąd wiesz jak się nazywam :mrgreen: :!:

maciek - 2011-06-12, 17:32

myślałem że będzie taniej
http://www.fiat.pl/index....=25&id_model=31

laisar - 2011-06-12, 17:46

maciek napisał/a:
myślałem że będzie taniej

Nie przesadzasz aby? Że niby który konkurent jest jeszcze tańszy?

A poza tym: przecież jest taniej - niż "oryginał"...

matucha - 2011-06-12, 17:58

Już na 1 rzut oka zalatywało mi to jakimś amerykańcem ;-)
Zacząłem czytać i się okazało, że to Dodge - wersja europejska :-P

laisar - 2011-06-12, 19:23

Ostatnio udało mi się w końcu obejrzeć dokładniej jeszcze jednego wspomnianego już konkurenta MCV-ki - i... zawiodłem się ): KIA Carens okazała się jednak zdecydowanie bardziej scenikopodobna, z wszelkimi w tej klasie zaletami (przede wszystkim - regulacją i pojedynczością wszystkich foteli), ale niestety i wadami (ciasnotą i ciemnotą 3. rzędu :roll: ).

Sprzedaż w PL chyba taka sobie i nie wiem, czy nie zniknie z oferty, bo na głównej stronie KIA Polska modelu nie ma - ostał się tylko (jeszcze?) w cennikach...

Ogólnie - auto na ulicy wyglądało ciekawie, ale z bliska okazało się nudne, ale że gusta są różne, to uprzejmie donoszę (((:

maciek - 2011-06-12, 19:33

laisar, pomyliles cennik różnicy w cenie dodga i fiata nie widziałem
laisar - 2011-06-12, 19:59

Pomyliłem się znacznie bardziej :oops: - byłem przekonany, że journey = voyager, a teraz jeszcze = freemont... Tymczasem fiat freemont to faktycznie dodge journey, ale u chryslera to akurat pacifica była bardzo podobnego rozmiaru (tyle że na zupełnie innej platformie...).
matucha - 2011-06-12, 20:15

Jeśli chodzi o Kię Carens, to jak dla mnie auto wyszło spod ręki innego projektanta niż reszta modeli ;-)
Jak dla mnie to odmłodzone Daweoo Tacuma :-P

laisar - 2011-06-12, 20:45

Nieee - odmłodzona tacuma nazywa się chevrolet rezzo.
benny86 - 2011-06-12, 21:04

matucha, a właściwie nawet jeżeli, to co z tego? Nie o wygląd tutaj chodzi, MCVka też konkursu piękności by nie wygrała:)

W temacie konkurentów - 15.06 poznamy ceny i specyfikacje nowego Aveo. Odwieczny temat bagażnika - hb ma 290litrów (około 10% mniej od sandero, ale jak na segment B całkiem fajnie) sedan 502 litry (8litrów mniej niż logan). Lipa troszkę żę bazowy silnik ma tylko 70 kucyków, mam nadzieję ze do 85 konnego nie trzeba będzie zbyt wiele dopłacać.

matucha - 2011-06-12, 21:10

benny86, chodzi mi tylko o to, że jakbyś postawił nowe Kie koło siebie, to ta wygląda jak inny samochód ;-)
Co do tematu - Tata Indica Vista jest droższa niż rok temu już.

No i co ciekawe - wg konfiguratora nie ma już MCV'ki 1,6 16V - chyba, że wersja na Etanol.

benny86 - 2011-06-12, 21:15

matucha napisał/a:
Co do tematu - Tata Indica Vista jest droższa niż rok temu już.

Znaczy się ile kosztuje?Masz jakieś info z salonu w sprawie cen? Podobno teraz już trzeba czekać po 2-3 tyg, kiedyś były dostępne od ręki

matucha - 2011-06-12, 21:33

Wg info na stronie internetowej - cennik Taty:
http://tatamotor.com.pl/s...a-vista/cennik/
Wydaje mi się, że były tańsze, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji ile to kosztowało.

benny86 - 2011-06-12, 21:40

Nie wiem, ale na otomoto.pl oferty są tak jak w cenniku - 2010r za 28tys, 2011r 32tys. zł.
laisar - 2011-06-12, 21:44

matucha napisał/a:
jakbyś postawił nowe Kie koło siebie, to ta wygląda jak inny samochód

No ale to nic dziwnego - przecież Carens jest de facto jeszcze z "poprzedniej epoki" firmy... (I z Korei, nie z Europy).

Jak na razie tylko w Kanadzie zrobili FL, trochę upodabniający wygląd modelu do aktualnego stylu.

matucha - 2011-06-12, 21:46

benny86 napisał/a:
Nie wiem, ale na otomoto.pl oferty są tak jak w cenniku - 2010r za 28tys, 2011r 32tys. zł.


Nawet u nas na forum znalazłem, że Benzyna w zeszłym roku kosztowała 29tys. z groszami, a diesel 33tys.

Auto Krytyk - 2011-06-13, 06:11

Porownując 7-osobowe auta to cenowo to Kia Carens i Grand Scenic ,C4 GrandPicasso jest poza moim zasięgiem. Doblo wychodzi najtaniej można założyć też gaz do 1.4 16V 95KM i z Fiata można jeszcze dodatkowo wysępić rabaty atrakcyjne.Tylko że Doblo zbliża się wysokością do dostawczaka już tak jak NV200. Zostaje jeszcze Berlingo i Partner nowy ale tam jest już silnik 1.6 i chyba z gazu nici. Diesla nie biorę pod uwagę bo wszystkie mają Fap i dwumasowe kola zamachowe już.
laisar - 2011-06-13, 08:44

TAXI AIRPORT napisał/a:
Grand Scenic ,C4 GrandPicasso jest poza moim zasięgiem. Doblo wychodzi najtaniej

Nie wiem oczywiście, jaki konkretnie jest ten zasięg, ale [nie tylko] ostatnio są spore promocje: http://www.samar.pl/__/42...2.s=6&42.s=true

Na doblo jak widać też, ale wciąż pozostaje kwestia wyposażenia i wykończenia:

(wg cen końcowych)

Fiat Doblo Active 1.4 (95 KM): 57 690 zł => 47 690 zł;
Nissan NV200 Basic 1.6 (109 KM): 60 885 zł => 57 232 zł*;
Chevrolet Orlando 2011 LS 1.8 (141 KM): 59 990 zł;
Citroen C4 Grand Picasso Attraction 1.6 (122 KM) VTi: 81 400 zł => 63 800 zł (!!!);
Peugeot 308 2012 Access 1.6 (120 KM) VTi: 64 700 zł;
Peugeot Partner Tepee Trendy 1.6 (98 KM): 65 050 zł*;
Opel Zafira II 2011 Essentia 1.6 (115 KM): 69 500 zł => 66 500 zł;
Citroen Berlingo Multispace 1.6 16V (95 KM): 67 750 zł*;
Renault Grand Scenic Tech Run 1.6 (110 KM): 77 100 zł => 69 100 zł;
Ford Grand C-Max 2011 Ambiente 1.6 (105 KM) Duratec Ti-VCTi: 69 350 zł;
GAZ-AVC Gazela 2.6 (115 KM): 71 328 zł*;
Nissan Qashqai+2 2011 Visia 4x2 1.6 (117 KM): 78 100 zł => 73 100 zł.

(* dopisałem ręcznie, bo albo wyszukiwarka nie znalazła, albo dostawczaki)

Tyle że z wyjątkiem nv200, prawdopodobnie gazeli, być może berlingo/partnera i chyba właśnie doblo (nie udało mi się obejrzeć na żywo ani fiata, ani PSA), to pozostałe są 7-os. wyłącznie z nazwy... d:

maciek - 2011-06-16, 17:52

wiadomo coś o tym nowym Aveo?
benny86 - 2011-06-16, 19:38

maciek napisał/a:
wiadomo coś o tym nowym Aveo?

wiadomo, na razie obowiązują ceny katalogowe, jak to po debiucie:
http://www.chevrolet.pl/s...o/nowe-aveo-5d/

Ogólnie nie jest zle, bo za 36,5tys,zł mamy 1.2 70KM (troche mało, ale to nie ścigant)+2 tys.zł klima i 1,6tys. zł metalik. Czyli za 40 tys. zł masz hb 5d, esp, kontrola trakcji tempomat, klima, 6 poduszek powietrznych. Za 42-43 tys można mieć jeszcze większy wypas. Jest drożej niż u Dacii ale też więcej dostajesz, choć osobiście poczekałbym ok 1 roku z kupnem - ceny spadną, ewentualne niedoróbki poprawią i będzie git. Jeśli masz kogoś z bliższej lub dalszej rodziny kto śmiga chevroletem możesz odjąc 1 tys. zł od podanych cen (rabat lojalnościowy)

Rysiob - 2011-06-17, 07:20

Ceny katalogowe tego Aveo aż tak bardzo nie odbiegają od modelu poprzedniego :) A ponieważ cennik to jedno, a życie to drugie - może się okazać, że po roku Chevrolet zastosuje naprawdę dobre upusty :)
Auto samo w sobie ciekawe i co istotne - zaprojektowane od nowa. No i w końcu włoski turbodiesel pod maską ::>

Auto Krytyk - 2011-06-17, 08:37

Dla mnie jeżeli prywatnie bym kupował auto to dyskwalifikuje 6 lat gwarancji na nadwozie tak jak u Dacii, chyba że ktoś będzie trzymał auto 3-4 lata max. Blachy też nie są ocynkowane a na pewno nie z obu stron. Za ta kasę wolę nowe clio albo thalię. Druga rzecz wszyscy widząc chevroleta mówią że to daewoo czyli marka taka jak dacia na dorobku i z kiepską opinią.
benny86 - 2011-06-17, 09:08

TAXI AIRPORT, dla mnie nie liczy się okres gwarancji co same blachy. Kuzyn ma pierwsze aveo z 2004 roku, przebieg na dziś to niecałe 250tys. km. Rdza - lekkie purchle na błotniku który był robiony po stłuczce, zakwalifikowane jako naprawa gwarancyjna na naprawę pokolizyjną. Clio - całkiem ciekawe auto, ale brakuje mi w nim wyboru silników, coś z większych i mocniejszych benzyniaków, bo 75KM+klima natrasie już dostaje lekkiej zadyszki.
laisar - 2011-06-17, 09:38

benny86 napisał/a:
Clio - całkiem ciekawe auto, ale brakuje mi w nim wyboru silników, coś z większych i mocniejszych benzyniaków,

A dobrze się czujesz, że zapytam grzecznie? (;

Co prawda faktycznie nie produkują już 3.0 V6, ale naprawdę uważasz, że Renault Sport (wolnossący 2.0 16V 200 KM) i Gordini R.S. (2.0 turbo) są niewystarczająco duże i mocne? d;

benny86 - 2011-06-17, 09:44

laisar napisał/a:
A dobrze się czujesz, że zapytam grzecznie? (;

Twoja troska o moje samopoczucie jest tyleż wzruzająca, co i niepotrzebna. Pisząc o mocniejszych benzyniakach miałem na myśli np. motor 1.4 98KM którego już nie widzę w ofercie. Jest co prawda 1.2 100KM uturbiony, ale nie każdemu to odpowiada - ogólnie: "cywilna", 5drzwiowa wersja z benzyniakiem bez turbiny i bezpośredniego wtrysku. Sport i Gordini R.S. super sprawa, ale niekoniecznie do codziennego użytku no i cena jakby "troszkę" inna :mrgreen:

laisar - 2011-06-17, 09:57

Chciałeś "większy i mocniejszy", to dostałeś, a teraz wyskakujesz z jakimiś popierdułkami 100 KM <:

No ale proszę - wersja GT: 1.6 16V 125 KM. Czy też niedobra, bo "tylko 3d"? d; Tylko że to się może trzeba zdecydować, czy to ma być wózek do jeżdżenia, czy do wożenia się? (((:

Jeśli jednak do jeżdżenia, ale w większym rozmiarze, to po to są meganki, nie?


(A ceny RS są adekwatne do wyposażenia i tyle...).

benny86 - 2011-06-17, 10:04

laisar napisał/a:
No ale proszę - wersja GT: 1.6 16V 125 KM. Czy też niedobra, bo "tylko 3d"? d; Tylko że to się może trzeba zdecydować, czy to ma być wózek do jeżdżenia, czy do wożenia się? (((:

Chętnie odpowiem, jeśli zdefiniujesz swoje rozumienie "jeżdżenia" i "wożenia się". Dla mnie ma to być po prostu auto segmentu B z klimą, hb 5d, wolnossącym benzyniakiem o mocy około 90-100KM - chyba niezbyt wygórowane wymagania? Ten tydzień jeżdziłem clio 1.2 16v 75KM i mocy jednak trochę brakuje, zwłaszcza że w upalne dni z klimy chętnie się korzysta(choć szczerze mówiąc - oszczędny potrafi być ten silnik, 5,5litra z klimą w cyklu mieszanym dałem rade wykręcić)

laisar - 2011-06-17, 10:19

benny86 napisał/a:
zdefiniujesz swoje rozumienie "jeżdżenia" i "wożenia się"

To nie moje, zapożyczyłem z vox populi <; - jeżdżą szybcy i wściekli, pozostali się wożą d:


Cytat:
1.2 16v 75KM i mocy jednak trochę brakuje

Dlatego dla chętnych jest TCE 100.


Cytat:
szczerze mówiąc - oszczędny potrafi być ten silnik

QED - zawsze są jakieś kompromisy.


Ogólnie - oczywiście, że najlepiej jak jest gazylion wersji silnikowych do wyboru, ale patrząc realnie, to akurat w przypadku clio chyba nie ma takiej potrzeby, gama jest w miarę zgrabnie skomponowana.

maciek - 2011-06-17, 10:31

benny86, podzielam twoje zdanie. Renault brakuje silników. A jeśli ma to ciągle te same. Myślę że jak wprowadzą Clio IV będzie miała większy wybór(chodzi o to żeby były też i mocniejsze silniki w słabszych wersjach np. w 3d było 1.2TCE , a 1.6 16V 110KM we wszystkich wersjach
benny86 - 2011-06-17, 10:44

laisar, cytujesz wybiórczo a nie rozumiesz tego co napisałem - nigdzie nie twierdziłem że gama silników jest zle dobrana dla potencjalnych kupujących pod względem statystycznym - może faktycznie, niektórym wystarczy 1.2 16v i 1.2 TCE. Natomiast osobiście DLA MNIE nie ma w tej ofercie tego czego szukam.

W temacie konkurencji - wczoraj widziałem w salonie Skody Fabię Combi 1.4 16v 85KM Family/Family Plus (dokładnie nie pamiętam, ale na pewno z klimą) za 39 900zł. Jeśli ktoś nie porzebuje wyjątkowo wielkiego kombi jakim jest MCVka to oferta ciekawa

bebe - 2011-06-17, 11:42

benny86 napisał/a:
W temacie konkurencji - wczoraj widziałem w salonie Skody Fabię Combi 1.4 16v 85KM Family/Family Plus (dokładnie nie pamiętam, ale na pewno z klimą) za 39 900zł. Jeśli ktoś nie porzebuje wyjątkowo wielkiego kombi jakim jest MCVka to oferta ciekawa

Dodatkowo, jeśli również nie potrzebuje widzieć za wiele w dowolnym kierunku (w tym - do przodu), nie potrzebuje przewozić wózka dziecięcego (w 500-litrowym bagażniku typu "studnia" - nie mieści się), a najlepiej nie potrzebuje również przewozić samego dziecka (tylna kanapa istnieje tylko na środku, po bokach to tylko cienkie płaty tapicerki leżące bezpośrednio na nadkolu - może da się na tym siedzieć, ale fotelik dzieciowy "siedzi" krzywo). "Family" my ass. :D

Jak dla mnie - jedyną zaletą aut spod znaku Szmaragdowej Kury jest ich ogromna popularność i tym samym wielki wybór alternatywnych elementów wyposażenia, pozwalających niewielkim kosztem niemal dowolnie poprawiać funkcjonalność, wygląd i samopoczucie. :]

fi - 2011-06-17, 12:51

Coraz lepiej - "zielona kura" juz byla, teraz kolor jest bardziej szlachetny - wlasciciele skod moga juz piac z zachwytu? :lol:
harry - 2011-06-17, 13:10

Ja sam przez ostatnich 10 lat byłem użytkownikiem Skody.
Najpierw jeździłem felicią a od 2004 fabią sedan.
Fabia bezawaryjna ale kiepskie materiały wykończeniowe.
Felicia - byłem zachwycony przez większą cześć okresu jej użytkowania - mocne, mułowate autko :)
To, co teraz proponuje Skoda w segmencie małych aut to w moim odbiorze "gnioty" :)

bebe - 2011-06-17, 14:50

fi napisał/a:
Coraz lepiej - "zielona kura" juz byla, teraz kolor jest bardziej szlachetny - wlasciciele skod moga juz piac z zachwytu? :lol:

Złośliwość przeze mnie przemawia, ale uzasadniona. :] Wybierając nowy samochód bardzo nastawiłem się na Skodę, w sumie nie znając w ogóle tych aut bliżej. Do tego sprzedawcy w salonie byli bardzo sensowni, podobają mi się inicjatywy w rodzaju Szkoły Auto, Skoda wydaje też fajne przewodniki - słowem, jako marka, w moim odczuciu prezentowała się świetnie. Dopóki nie wsiadłem do Fabii, a potem Octavii, a potem Roomstera, a potem Superba. Niestety, w moim odczuciu Skoda robi zwyczajnie kiepskie samochody (w relacji do ceny). Stąd mój ogólny żal. :]

benny86 - 2011-06-17, 15:36

bebe, co do fotelików to rzeczywiście, te ukształtowanie kanapy jakieś dziwne, no i miejsca na pewno mniej (ale to przecież segment B, a konkurent u renault czylio clio grandtour ma np. mniejszy bagażnik). Sąsiad jeżdzi takim autem i wózki dziecięce (w sensie wszystkie jakie do tej pory miał dla swojej córki) mieściły mu się do bagażnika (nie znam się na tym,ale te po urodzeniu dziecka używane były zdecydowanie większe)

Co do popularności - ojciec kiedyś miał pewne popularne auto, efekt był taki że 12 lat temu ktoś sobie go "pożyczył" i póki co nie kwapi się z oddaniem :mrgreen:

MarkD - 2011-06-17, 22:22

bebe napisał/a:
["studnia" - nie mieści się), a najlepiej nie potrzebuje również przewozić samego dziecka (tylna kanapa istnieje tylko na środku, po bokach to tylko cienkie płaty tapicerki leżące bezpośrednio na nadkolu - może da się na tym siedzieć, ale fotelik dzieciowy "siedzi" krzywo). "Family" my ass. :D

Pomijając bzdury na temat kanapy, widoczności itp. to akurat mam fotelik i nie wiem o czym piszesz.

bebe - 2011-06-17, 22:29

MarkD napisał/a:
Pomijając bzdury na temat kanapy, widoczności itp. to akurat mam fotelik i nie wiem o czym piszesz.

To miło, że wiesz lepiej ode mnie, jaką mam widoczność w Fabii, a także jak pasuje do niej mój fotelik. :D Może wiesz także, co zrobiłem z takim plasticzkiem od mocowania telefonu do kratki nawiewu? Pytam, bo zgubiłem, ale skoro wiesz lepiej, to może się orientujesz. :P

MarkD - 2011-06-17, 22:36

To jednak Twoja widoczność, Twój fotelik. Może to nie Skoda tylko Ty jesteś dziwny? :D Jakbyś tylko zauważył, że Skoda to segment B, a w tym ciężko o bagażnik powyżej 500 litrów.
bebe - 2011-06-17, 23:26

MarkD napisał/a:
To jednak Twoja widoczność, Twój fotelik. Może to nie Skoda tylko Ty jesteś dziwny? :D

Może. :) Niestety, kupowałem samochód dla siebie, nie dla Skody. :]

MarkD napisał/a:
Jakbyś tylko zauważył, że Skoda to segment B, a w tym ciężko o bagażnik powyżej 500 litrów.

Skoro dzielimy już motoryzację na segmenty, niczym panowie dziennikarzowie z Auto Świata :D, to wedle ich klasyfikacji Thalia, Logan, czy, hehehe, Logan MCV - to wszystko jest segment B. :] Owszem, kiedyś, dawno temu, być może bagażnik powyżej 500 l był ewenementem, ale teraz łatwiej o taki bagażnik w segmencie B, cokolwiek by to nie było, niż w segmencie C czy D czy E. :)

benny86 - 2011-06-18, 10:15

bebe, znasz kombi segmentu B z bagażnikiem 500litrów lub większym? Logana już nawet panowie z AŚ klasyfikujądo kompaktów. Jedyne auto jakie mi przychodzi na myśl - clio kombi - bagażnikma coś koło 430-4440 litrów jeśli dobrze kojarzę
Auto Krytyk - 2011-06-18, 11:13

Z tym clio combi to jak zobaczyłem bagaznik w salonie to śmiech żadnej dużej walizki ie włożysz bo ten bagaznik jest bardzo krótki i niski pojemność coś koło 430lno ale to male autko segmentu B to nie ma się co spodziewać po combi. Do MCV raz władowałem przy 4 osobach+ja 4 ogromne walizki i 4 mniejsze podręczne hehe
maciek - 2011-06-19, 10:54

http://www.autokrata.pl/a...kim-rynku-11340
Mikele - 2011-06-26, 11:21

A co sądzicie o następnym "amerykańskim" 7-miejscowcu ? Tym razem ze znaczkiem Fiat na masce - Freemont: http://www.fiat.pl/katalo...alog_ogolny.pdf

O konkurencji z MCVką mowy nie ma, bo za najbiedniejszą wersję Freemonta można mieć dwa Laureaty 1,6 16V, ale zawsze to kolejne 7-miejscowe auto na rynku. Chociaż za taką cenę i z takim postrzeganiem włoskiej marki, której tylko małe auta dobrze się u nas sprzedają, to szału ze sprzedażą raczej nie będzie...

laisar - 2011-06-26, 14:57

@Mikele: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=93058#93058 i kolejne - żadne "kolejne", po prostu "staroć" d; po zmianie znaczka.

Ale ogólnie - auto fajne, o ile ktoś potrzebuje akurat czegoś takiego (czyli: duuuużego, zwłaszcza z zewnątrz).

Chociaż ja bym wolał Espace...

wox - 2011-06-26, 15:03

Fiat się reklamuje w stylu "dla każdej rodziny" :mrgreen: ... ale ta cena
benny86 - 2011-06-26, 15:10

Pewnie los będzie podobny do zapomnianego już Fiata Ulysse - same autko przestronne, fajne fotele wyjmowane, ale cena nowego odstrasza...
piotrres - 2011-07-01, 23:21

wox napisał/a:
Fiat się reklamuje w stylu "dla każdej rodziny" :mrgreen: ... ale ta cena

Rzędu 1.000E+005 PLN

maciek - 2011-07-02, 09:13

nie brzydka ta Tata
48piotr - 2011-07-02, 09:33

Rzeszów parkujący inaczej?
:mrgreen:

piotrres - 2011-07-02, 22:32

48piotr napisał/a:
Rzeszów parkujący inaczej?
:mrgreen:

Eee, tam niestety nie udało mi się ustawić w DD zgodnie z zalecaną osią symetrii (wiesz. ta biała linia, tylko dlaczego ciągłą? Powinna być _._._ ;-) ) namalowana na parkingu. :lol:
Na poważnie: wpasowałem się w już istniejąca niszę.

maciek napisał/a:
niebrzydka ta Tata

Tragicznie to nie wygląda..

benny86 - 2011-07-07, 10:34

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=95243#95243
kubalonek napisał/a:
największym konkurentem w Polsce dla Dacii BYŁ Aveo z FSO , niestety był.... Jak ceny Aveo spadły do 32 tys szły jak woda

Śmiem twierdzić iż nowe aveo nadal jest konkurentem. Do wersji "golas" za 36,5tys. zł kupujemy klimę za 2 tys. zł, motor 1.2 70KM wbrew pozorom daje radę (wczoraj jechałem za demówką, ostro poganiał koleś) no i mamy auto w cenie laureate+klima. Tyle że wyposażenie - 6 poduszek, kontrola trakcji, tempomat, radio cd itp. jest wyrażnie lepsze. Mimo wszytsko ja bym się wstrzymał z kupnem nowego aveo ok 1 roku - ceny na bank zejdą niżej, a jak nie to kupić w czechach można za ok 3 tys. zł taniej

ian - 2011-07-07, 18:59

Aveo konkurentem?

Oprócz oferty salonowej (dobra relacja ceny do wyposażenia) należy jeszcze zestawić ze sobą koszty codziennej eksploatacji samochodów. O Aveo już kilkakrotnie słyszałem, że ma wysokie ceny części oryginalnych, zamienników na rynku jest bardzo niewiele. Tak zostało ocenione np. w "Motorze 21/2001", artykuł "Szukamy najekonomiczniejszego auta". Wspomaganie kierownicy jest elektryczne, przynajmniej w obecnie produkowanych samochodach. Proszę sobie poczytać w jednym z wątków jakie kłopoty w codziennym użytkowaniu sprawia skrzynia biegów w Aveo. Wreszcie, czy Aveo równie dobrze wytrzymuje trudy garażowania pod chmurką, lub wyzwania jakie stawiają polskie drogi (wytrzymałość zawieszenia, komfort jazdy).

benny86 - 2011-07-07, 20:10

ian napisał/a:
O Aveo już kilkakrotnie słyszałem, że ma wysokie ceny części oryginalnych, zamienników na rynku jest bardzo niewiele.

A wiesz ile rzeczy i ile razy ja już słyszałem o Daciach? Tyle tylko że z rzeczywistością ma to niewiele wspólnego. Zamienniki są, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać. Osobiście polecam sklep internetowy POTAK i/lub inter parts - trzeba porównywać bo czasami części tych samych producentów a różnica w cenie do 20% nawet.

ian napisał/a:
Proszę sobie poczytać w jednym z wątków jakie kłopoty w codziennym użytkowaniu sprawia skrzynia biegów w Aveo.

JEDEN przypadek, na forum chevroleta nikt więcej takich problemów nie miał. Tak właśnie powstają stereotypy. Kontrargument - proszę sobie poczytać o korozji i pofałdowanych blachach w daciach - zdecydowanie więcej wpisów...

ian napisał/a:
Wreszcie, czy Aveo równie dobrze wytrzymuje trudy garażowania pod chmurką, lub wyzwania jakie stawiają polskie drogi (wytrzymałość zawieszenia, komfort jazdy).

Rocznik 2004, przebieg 230tys.km zero rdzy i problemów. Owszem, amortyzatory, łączniki stabilizatora i elementy gumowe były już wymienione, ale to chyba żaden problem przy tym przebiegu.

ian napisał/a:
komfort jazdy).

Zdecydowanie lepszy niż w loganie z 2006 roku 1.4 - odczucia nie tylko moje, ale i użytkownika daćki.

Piszesz o samochodzie, nic o nim nie wiedząc... Jaką wartość mają tego typu opinie niech każdy sam oceni

maciek - 2011-07-07, 20:19

http://moto.wp.pl/kat,895...ml?ticaid=1c9ed

konkurencja Wewnętrzna?

benny86 - 2011-07-07, 20:28

maciek, pytanie na jakich rynkach będzie oferowane i czy w ogóle? Nawet jeśli takie auta byłyby oferowane w Polsce ( w co wątpie, w końcu dacia ma być budżetową marką...) to cena po doliczeniu opłat celno-skarbowych a przede wszystkim kosztów przystosowania do europejskich norm będzie zdecydowanie wyższa - pytanie o ile wyższa? Jak to bywa w przypadku takich nowinek, na razie to wróżenie z fusów...
chriskb - 2011-07-07, 20:31

Z ubawieniem przeczytałem ten artykuł. Miałem kiedyś Datsuna 120. Podróżując z Perth do Coli drążek zmiany biegów został mi w ręku na 3 biegu. Za cholerę nie mogłem go włożyć. Po rozbiórce okazało się, że wyrobiła się kulka. Takie auta też kiedyś robili Japończycy.
maciek - 2011-07-07, 20:55

chriskb napisał/a:
Z ubawieniem przeczytałem ten artykuł. Miałem kiedyś Datsuna 120. Podróżując z Perth do Coli drążek zmiany biegów został mi w ręku na 3 biegu. Za cholerę nie mogłem go włożyć. Po rozbiórce okazało się, że wyrobiła się kulka. Takie auta też kiedyś robili Japończycy.


:) a Niemcy nie lepsi, jedziemy z kolegą najnowszą Vectrą C fl a tu drążek się złamał przy 130km/h to są jaja :) :mrgreen:

limo - 2011-07-07, 20:58

widziałem dziś freemonta w jeździe próbnej, bardzo kozacko się prezentuje
bebe - 2011-07-07, 22:04

chriskb napisał/a:
Z ubawieniem przeczytałem ten artykuł. Miałem kiedyś Datsuna 120. Podróżując z Perth do Coli drążek zmiany biegów został mi w ręku na 3 biegu. Za cholerę nie mogłem go włożyć. Po rozbiórce okazało się, że wyrobiła się kulka. Takie auta też kiedyś robili Japończycy.

" - Is that a toyota on your driveway...?
- I know! Last time I was this close to a Japanese machine, it was shootin' at me!"
That 70's Show, chyba nawet pierwszy odcinek. :)

chriskb - 2011-07-08, 07:13

bebe,

No it isn't. But I had one and I wasn't very satisfied.

Dlatego w Polsce unikam Japońskich marek.

Pozdrawiam
:-)

ian - 2011-07-09, 15:30

Opinie konsumentów:
http://www.autokrata.pl/a...oto-gallery-box

Dyskusje użytkowników:
http://www.autocentrum.pl.../aveo/dyskusje/

Ogólnie o Aveo (zamieściłem ze względu na informację "nieprecyzyjna skrzynia biegów, podatny na zarysowania lakier, czy duże zużycie paliwa-silnik 1,4 l. nawet 10 l./100 km w mieście")
http://www.chcekupicauto....3km-2004-24392/

Kwestia spalania jest dyskusyjna-wszystko zależy od stylu jazdy. W Aveo podobno im wyższe obroty tym mniejsze spalanie.

Uściślając: dyskusja dotyczy dwóch poprzednich generacji Aveo. W latach 2006-2007 sam przymierzałem się do kupna Aveo w wersji sedan za około 37-38 tyś. Od jazdy próbnej odstraszyła mnie skrzynia biegów i duże opory jakie trzeba było pokonywać przy zmianie biegów. I dziwnie rozłożysta konsola środkowa ograniczająca dostęp do pedału gazu.

Także jeśli mówimy o komforcie jazdy trzeba pamiętać, że najtańsze wersje wersje Aveo poruszały się na felgach 13, opony 155/80, lub rzadziej 175/70.

Ceny części-tutaj rzeczywiście sytuacja mogła się poprawić, kilka lat temu kupowanie ich było kłopotliwe. W tym samym artykule "Motoru" (a odwołuję się do niego, gdyż kilku znajomych posiłkuje się nim w szukaniu taniego samochodu) podają cenę amortyzatora przedniego 422 zł, sprzęgła 425 zł (sprzęgło w internecie oferowane jest za 330-340 zł, takie szybkie poszukiwania).

Tutaj informacje o interesującym modelu 2011-ciekawa stylistyka nadwozia, zaskakujący wygląd wskaźników, w wersji sedan imponujące 502 l:

http://www.motofakty.pl/a...let_aveo_2.html

http://www.autocentrum.pl...woch-odslonach/

benny86 - 2011-07-09, 17:18

Jeśli te opinie piszą ludzie którzy nie jeżdżą aveo - to ja już wszystko wiem. Poczytaj sobie na forach innych marek co piszą niektórzy o Dacii... Strach czytać bo jeszcze z samego czytania się auto rozleci he he.

ian napisał/a:
Także jeśli mówimy o komforcie jazdy trzeba pamiętać, że najtańsze wersje wersje Aveo poruszały się na felgach 13, opony 155/80, lub rzadziej 175/70.
Ciekawe z jakich roczników? T250 miały w standardzie 185/60 R14 i takie też mam. Wersje LS miały felgi 15tki i szerokość opony 195, ale w tej chwili nie pamiętam profilu (50?) Mówisz o komforcie, powiedz też o poziomie hałasu - ja miałem porównanie zprzytaczaną loganką i to był duży minus przy wyborze.

ian napisał/a:
podają cenę amortyzatora przedniego 422 zł,

Tyle (no prawie tyle bo 415zł) kuzyn zapłacił za 2 sztuki z wymianą. Sam amortyzator od 130 do 150zł (było kilku producentów) w warsztacie wyspecjalizowanym w zawieszeniach (w zasadzie nie wiem czy oprócz zawieszenie i tłumików/katalizatorów jeszcze coś robią) - firma Górecki, Świerklany w woj, Śląskim przy drodze Żory-Wodzisław Śl. Co do różnicy cen to w ASO w Stolicy przegądy średnio 200-250zł droższe, nie wiem jak sklepy i warsztaty "na mieście"

ian napisał/a:
w wersji sedan imponujące 502 l

dodaj jeszcze że wszytskie generacje aveo sedan - w przeciwieństwie do loganki - mają możliwość złożenia kanapy, a to bywa bardzo przydatne (znam z autopsji - kwestia przewozu desek na podłogi)

Odwieczny i mitologiczny temat - korozja... W aveo w rocznikach 2007-2008 niektózy mieli problem z tym chromowanym grilem - wymieniano go bez problemuw ramach gwarancji. Jak czytam jakie problemy ludzie mają niekiedy w daciach...Kuzyn w swoim z 2004 roku oprócz elementów eksploatacyjnych (tzn. tłumik końcowy, obejma tłumika) nie ma żadnej korozji, osobiście auto oglądałem na podnośniku (stoi non stop pod chmurką, do garażu trafi jak dom i garaż będą wybudowane)

Spalanie 10litrów na 100km? Zależy o którym silniku 1.4 piszesz - 8v robionym we włoszech przez magnelli (chyba nie przekręciłem nazwy tej mało znanej firmy) i tutaj jeśli ktoś ma ciężkiego buta to w mieście lub na autostradzie z butem w podłodze jak najbardziej tyle pali. Nowszy ecotec 1.4 16v 100KM pali max 0,5 litra więcej niż 1.2,ale to dyskusyjna kwestia. Ja przy dojazdach do pracy w 1.2 16v 84KM po 10-12km w jedną stronę, do tego jazda po mieście odcinki od 2 do 5 km i częstym używaniu klimy (gdy temp. jest powyżej 23-24st.C) mam spalanie takie jak w stopce w podpisie, kręce go do 3,2-3,5 tys obr bo wtedy ma fajne odejście przy rozsądnym spalaniu.


ian napisał/a:
W Aveo podobno im wyższe obroty tym mniejsze spalanie.

Podobno, słyszałem... Owszem, jeśli ktoś 16 zaworówką jeżdzi na 2 tys obr/min i myśli że to ekonomiczne to się myli. Ten motor po prostu pracuje na wyżsszych obrotach i nie mówię tu o piłowaniu silnike (vide: filmiki na yuotubie)

Pisałeś że wspomaganie w nowym aveo elektryczne, jak się okazało w daciach z roku 2011 jest "mieszane" o czym pisał kolega Stepway. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jakie jest u mnie ale na pewno nie pełni elektryczne bo zbiornik z płynem do wspomagania mam jak na dłoni (po otwarciu maski po prawej stronie dojście bezproblemowe) Czy jest coś z elektryki w układzie? Nie wiem i nie obchodzi mnie to, wszystko działa jak należy więc olewam to.

P.S. daćki fajne, ale jak dla mnie obecnie zdecydowanie za drogie. Np. logan laureate + metalik+tylne elektryczne szyby i klima to u auto-zięby 39 tys. zł... Kto chce niech bierze, dla mnie pomimo swoich zalet auto niewarte takiej kasy

kubalonek - 2011-07-09, 17:52

widzę że dyskusja wywiązała się ognista.
Co do Aveo. Mój serdeczny kolega miał ostatnie 4 lata , od razu zagazowana , stała pod chmurką - i nic , zero rdzy , zero problemów . Trochę aveo jeździłem - dla mnie Logan lepiej się prowadzi , ale aveo jest duuużo cichsze....
Problem jest w tych zażartych dyskusjach chyba gdzie indziej ... może po prostu trochę jesteśmy rozczarowani swoją decyzją o zakupie Dacki i wstyd trochę się przyznać ,że jednak żałujemy , może to nie dotyczy DD , bo ten faktycznie nie ma konkurenta .... a ceny obecnie trochę jednak spadły i konkurencja jest bardziej widoczna niż np 2 lata temu .... a co najważniejsze ,żaden z konkurentów Dacii ( chevrolet , fiat , skoda) nie miał kłopotów po 4 latach z korozją....
Ja zaryzykowałem , auto się sprawdza , ale jak tylko pojawi się malutki purchel po 3-4 latach to dla mnie ABSOLUTNA dyskwalifikacja marki i już nigdy więcej nie kupię Dacii , pomimo że może zrobi nawet z 300 tys nie podnosząc maski ....

ian - 2011-07-09, 19:58

Cytat:
Poczytaj sobie na forach innych marek co piszą niektórzy o Dacii...


Czytam. Wiele wpisów to czysta propaganda i złośliwości odwołujące się do starych przesądów i stereotypów. Wiele z tych osób, "eskpertów :evil: " nawet nie pofatygowało się do salonu, by zobaczyć jakikolwiek model Dacii. Użytkownicy, właściciele spokojniej podchodzą do tematu. Zgłaszają typowe problemy jakie mogą pojawić się podczas eksploatacji samochodu.

Cytat:
Odwieczny i mitologiczny temat - korozja...


Cytat:
żaden z konkurentów Dacii (chevrolet, fiat, skoda) nie miał kłopotów po 4 latach z korozją....


Powinno być żaden z obecnych konkurentów Dacii (chevrolet, fiat, skoda) nie ma już kłopotów z korozją. Fiat i Skoda sprzedawały do początków XXI wieku samochody, które (niektóre modele) z czasem miały spore problemy z korozją. Większe niż obecnie Dacie z pierwszych lat produkcji.

Nigdzie nie słyszałem, żeby Aveo miał kiedykolwiek jakieś problemy z korozją :?: . Nie spotkałem się z takimi informacjami... Widziałem już korozję np. w takim samochodzie jak Mazda 6. Niemożliwe?, a jednak...

Jednostkowy problem ze skrzynią biegów w Aveo nie może absolutnie rzutować na opinie o samochodzie, ale sporadyczne problemy z nadwoziem niektórych Dacii, które nie wpływają zasadniczo na ich codzienną eksploatację (a w przypadku najmniejszych nawet problemów ze skrzynią tak jest) dyskredytują już całą markę? Gdzie tu logika, gdzie sens?

Cytat:
Jeśli ktoś 16 zaworówką jeździ na 2 tys obr/min i myśli że to ekonomiczne to się myli.


Tylko wielu ludzi tego nie dostrzega, nawet nie wie, że sam z siebie żaden, nawet najlepszy silnik nie będzie oszczędny. Potrzebuje dobrej współpracy z użytkownikiem. Dlatego pisałem, wszystko zależy od stylu jazdy.... Jest sporo wpisów sugerujących nadmierną paliwożerność silników benzynowych Aveo.

Cytat:
Ciekawe z jakich roczników?


Na pewno były oferowane w samochodach z lat 2005-2006 i na początku 2007.

Dobrze, że pokazujesz, że ceny części do Chevroleta są tanie. Być może trafi na to forum użytkownik Aveo i przekona się, że jednak sporo przepłaca ;-)

Cytat:
daćki fajne, ale jak dla mnie obecnie zdecydowanie za drogie.


Mnie też boli, że Dacia powoli zapomina o utrzymywaniu w ofercie tanich samochodów. Tylko klient coraz bardziej wybredny i marzy mu się fura full wypas. A dodatkowe wyposażenie winduje ceny. Nadal jednak mając w kieszeni około 35 tyś. zł można jeszcze kupić tak duży samochód jak MCV, czy Logan. Oferta, której ze świeczką szukać w innych salonach.

Cytat:
mają możliwość złożenia kanapy


Duży plus dla Aveo.

benny86 - 2011-07-09, 20:16

ian napisał/a:
Jednostkowy problem ze skrzynią biegów w Aveo nie może absolutnie rzutować na opinie o samochodzie, ale sporadyczne problemy z nadwoziem niektórych Dacii, które nie wpływają zasadniczo na ich codzienną eksploatację (a w przypadku najmniejszych nawet problemów ze skrzynią tak jest) dyskredytują już całą markę? Gdzie tu logika, gdzie sens?

Dwie sprawy:
1)problem ze skrzynią rozwiązano podczas jednej krótkiej wizyty w serwisie. Jest JEDEN taki wpis na wszytskich forach gdzie bywam
2)wpisów o korozji/zagnieceniach blach w daćkach jest zdecydowanie więcej. Ich usunięcia jest zdecydowanie trudniejsze i bardziej praco/zcasochłonne - więc przez minimum kilka dni jesteśmy bez samochodu...

ian napisał/a:
Jest sporo wpisów sugerujących nadmierną paliwożerność silników benzynowych Aveo.

sam przecież napisałeż że
ian napisał/a:
nawet najlepszy silnik nie będzie oszczędny. Potrzebuje dobrej współpracy z użytkownikiem. Dlatego pisałem, wszystko zależy od stylu jazdy....

krótko mówiąc - piłujesz - płacisz za paliwo, Jedziesz w trasie 90km/h bez klimy - spalasz 5-5.2l/100km (choć baaaardzo rzadko tak jeżdżę)

ian napisał/a:
Mnie też boli, że Dacia powoli zapomina o utrzymywaniu w ofercie tanich samochodów. Tylko klient coraz bardziej wybredny i marzy mu się fura full wypas. A dodatkowe wyposażenie winduje ceny. Nadal jednak mając w kieszeni około 35 tyś. zł można jeszcze kupić tak duży samochód jak MCV, czy Logan. Oferta, której ze świeczką szukać w innych salonach.

Ja nie tyle jestem wymagający, co chcę za każdym razem poznać alternatywę. Jeśli dologana laureate mogę dołożyć ok 1,5tys. zł i mieć fajny wypas (esp,tempomat,6poduszek,bagażnik minimalnie mniejszy ale z podwójną podłogą dzięki czemu mogę go powiększyć) to chętnie bym dopłacił - inwestycja w samochód to dla mnie inwestycja na dobre 7-8lat albo i dłużej, więc warto dopłacić. Ponadto kupując aveo w czechach można zaoszczędzić ok 3-3,5tys. zł a ode mnie to mniej niż 1h jazdy

ian - 2011-07-10, 10:41

Czy ja mogę prosić o linki do stron, gdzie właściciele opisują rdzewiejące nadwozia kilkuletnich Dacii?

Dla leniwych linki:

http://www.chevy.cz/

http://www.chevrolet.pl/

Porównałem nowe Aveo hatchback i Sandero Laureate:

W pierwszym przypadku za 36 490 zł otrzymujemy samochód z BAS, ESC (czyli ESP), TCS, 6 poduszkami, regulacją głębokości i wysokości kierownicy, tempomatem, radioodtwarzaczem CD/MP3/AUX IN + 4 głośniki, ciekawą cenę 2000 za klimatyzację,

W drugim za 36.250 zł tylko EBD, jedynie 2 poduszki (4 to cena 37.060 zł), brak ESP i TCS, kurtyn powietrznych, regulacji głębokości kierownicy, tempomatu, ale dodatkowo jeszcze jest elektryczna regulacja lusterek zewnętrznych, komputer pokładowy, reflektory przeciwmgielne i regulacja wysokości fotela kierowcy, pełnowymiarowe koło zapasowe (za wyjątkiem wersji z instalacją LPG),

Sandero przegrywa wyraźnie pod względem wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa (gdzie ESP, TCS, kurtyny powietrzne?), przy porównywalnym wyposażeniu dodatkowym (jednak bardziej funkcjonalnym od Aveo).

Nie wiem jakiego rodzaju jest kierownica w Aveo (wielofunkcyjna?), czy Sandero ma reflektory do jazdy dziennej (raz piszą, że są, innym razem, że nie ma :-? ).

Dacia jest za droga dla większości Polaków, którzy wybierają samochód używany za około 12-16 tysięcy złotych. Nawet mając w gotówce 15-16 tyś. i decydując się drugą połowę wpłacać w ratach, lub kredycie 50/50 mogą liczyć tylko na podstawowe wersje samochodu. Przegrywające zdecydowanie w stosunku do propozycji oferowanych na rynku wtórnym.

Dacia jest mało atrakcyjna dla osób z dużą gotówką (a w większości tylko tacy klienci pojawiają się teraz w salonie) szukających dobrze wyposażonego samochodu uznanego producenta oferującego dodatkowo modne w chwili zakupu nowinki techniczne (patrz niżej).

Jest jeszcze kwestia umiejętności przyciągnięcia i uzależnienia klienta. Tak robi Fiat, który oferuje dobrą cenę klientowi na jego używanego Fiata, dodatkowo jeszcze upust, lub atrakcyjny kredyt. Przykłady z życia: jeden sąsiad przyjechał do salonu Seicento, a wyjechał Pandą, drugi wstawił Albeę, dostał Grande Punto, trzeci oddał Punto w zamian za Grande Punto. W ten sposób koncern od 13-14 lat utrzymuje przy sobie wierną grupę odbiorców.

Przy coraz bogatszym wyposażeniu innych modeli i coraz bardziej wymagających klientach, Dacia będzie coraz wyraźniej odstawać od konkurencji. Staje się to już teraz coraz bardziej widoczne.

Bezpieczeństwo:
-ABS, ASR, BAS, EBD, ESP, MSR, TCS
-aktywne zagłówki
-nowoczesne fotele o podwyższonym poziomie ochronie (ochrona kręgosłupa)
-obecnie standardem coraz częściej 6-7 poduszek powietrznych
-coraz częstszy elektryczny hamulec postojowy z funkcją ułatwiającą ruszanie na wzniesieniu

Największa rewolucja-oświetlenie zewnętrzne:
-reflektory adaptacyjne (aktywne przystosowujące oświetlenie do warunków jazdy)
-reflektory kierunkowe (podążające za kątem obrotu kierownicy i kierunkiem skrętu)
-reflektory doświetlające zakręt
-reflektory do jazdy dziennej
-technologia LED oferowana już w małych hatchbackach np. w VW Polo, czy Toyotach Yaris

Rożnego rodzaju elektroniczne wspomagacze:
-eliminujące martwe pole w lusterkach zewnętrznych
-ostrzegające o o przekroczeniu linii rozgraniczającej na jezdni
-utrzymujące tor jazdy
-rozpoznające znaki drogowe (dokładnie te informujące o ograniczeniu prędkości)

Warto wspomnieć np. o rozbudowanych czujnikach parkowania (kamery cofania, pomiar odległości, automatyczne parkowanie).

Wniosek: będzie ciężko, gdy klient wybredny i wymagający, wyposażenie mało atrakcyjne i nowoczesne, a różnica w cenie tak naprawdę niewielka.

Przykład jak myśli potencjalny klient-autor bloga:

http://automotiveblog.pl/...d-do-40-tys-zl/

zdzisiu27 - 2011-07-10, 11:20

konkurencja działa dobrze dla nas klientów i cieszę się, że są firmy, które potrafią produkować taniej, bo dzięki temu zmuszają drogie firmy do szukania ciekawszych propozycji dla nas.
benny86 - 2011-07-10, 12:20

ian napisał/a:
Czy ja mogę prosić o linki do stron, gdzie właściciele opisują rdzewiejące nadwozia kilkuletnich Dacii?

spytaj kolegę Kratylosa (przykład pierwszy z brzegu), ostatnio ktoś pisał o MCVce niespełna rocznej (choć tutaj faktem jest że zdjęć nikt nie widział) kolega greg zagniecenia blach w dusterze - chcesz więcej to musisz poczytać stosowny wątek.

ian napisał/a:
Dla leniwych linki:

http://www.chevy.cz/

http://www.chevrolet.pl/

Ok, ale ja nigdy nie porównują cen katalogowych, tylko realne oferty jakie są na rynku np. takie jak ta:
http://otomoto.pl/chevrol...-C19519027.html
jak dla mnie optymalna wersja - mocniejszy silnik, komputer, wielofunkcyjna kierownica+ wszytsko co ma wspomniany już przeze mnie standard... Tak na marginesie - kiedyś najtańsze wersje nazywałem "golasami", jak widać wcale nie muszą być takie "gołe"...

ian napisał/a:
Bezpieczeństwo:
-ABS, ASR, BAS, EBD, ESP, MSR, TCS
-aktywne zagłówki
-nowoczesne fotele o podwyższonym poziomie ochronie (ochrona kręgosłupa)
-obecnie standardem coraz częściej 6-7 poduszek powietrznych
-coraz częstszy elektryczny hamulec postojowy z funkcją ułatwiającą ruszanie na wzniesieniu

Największa rewolucja-oświetlenie zewnętrzne:
-reflektory adaptacyjne (aktywne przystosowujące oświetlenie do warunków jazdy)
-reflektory kierunkowe (podążające za kątem obrotu kierownicy i kierunkiem skrętu)
-reflektory doświetlające zakręt
-reflektory do jazdy dziennej
-technologia LED oferowana już w małych hatchbackach np. w VW Polo, czy Toyotach Yaris

Rożnego rodzaju elektroniczne wspomagacze:
-eliminujące martwe pole w lusterkach zewnętrznych
-ostrzegające o o przekroczeniu linii rozgraniczającej na jezdni
-utrzymujące tor jazdy
-rozpoznające znaki drogowe (dokładnie te informujące o ograniczeniu prędkości)

To wyposażenie jakiegoś konkretnego samochodu? Bo chyba w tych upałąch już nie kontaktuje :-/

ian napisał/a:
Wniosek: będzie ciężko, gdy klient wybredny i wymagający, wyposażenie mało atrakcyjne i nowoczesne, a różnica w cenie tak naprawdę niewielka.

I tu trafiłeś w sedno sprawy. Pamiętam że na wyprzedaży w grudniu 2010r był logan laureate za 32 tys.zł (nie wiem czy miał klimę?) i w tej cenie to naprawdę rewelacyjna oferta, ale za 39 tys. (nawet już z klimą i metalikiem) to już niekoniecznie.

Pożyjemy, zobaczymy co dacia pokaże w następnej generacji Logana (chyba w 2012roku?)
Póki co chcąc benzyniaka w loganie jesteśmy skazani na 1.2 16v ewentualnie z lpg, diesel też tylko jeden dostępny.

piotrres - 2011-07-14, 18:48

benny86 napisał/a:
To wyposażenie jakiegoś konkretnego samochodu? Bo chyba w tych upałąch już nie kontaktuje :-/


Ja też:
Dzisiaj moje dziecko się zbuntowało i orzekło, że "wiesz, tata, ale ten Logan to był lepszy,bo mniej bujał na zakrętach, i tak te plastiki nie śmierdziały" :shock:
Wg MnŻ też:mniej palił i nie miał tej klimatyzacji :shock:

benny86 - 2011-07-14, 18:56

piotrres napisał/a:
nie miał tej klimatyzacji

Jeśli dobrze sobie przypominam Twoja Małżonka jest lekarzem? Cóż, musi tak mówić niejako "z urzędu" :mrgreen: Ja mam klimę w aucie i w mieszkaniu i nie choruję z tego powodu.

mekintosz - 2011-07-14, 19:18

Sandero na dzis brakuje:

4 poduszki w standardzie
6 w opcji
silnika 1.4 16 V zamiast 1,4 8 V
silnika 1.6 16 V w kazdej opcji wyposazenia
ESP w standardzie
lepszego wyciszenia kabiny
4 gwiazdek NCAP

Powyzsze elementy sa juz dzis standardem w klasie malych aut klasy B, a Sandero juz sie nie moze tak cena obronic.

Dusterowi na dzis brakuje:

6 podueszek w opcji
silnika 1.8 - 2.0 16 V w kazdej opcji wyposazenia ( mocnej benzynki bez turbo )
ESP w standardzie
lepszego wyciszenia kabiny
4 gwiazdek NCAP

Oczywiscie kazdy moze sobie dodac/ujac z tej listy co zechce ;-)

ian - 2011-07-16, 12:13

Cytat:
ostatnio ktoś pisał o MCVce niespełna rocznej (choć tutaj faktem jest że zdjęć nikt nie widział)


Tak właśnie jest z tą korozją w Daćkach ;-) Ktoś, gdzieś słyszał... Każdy może sam ocenić wartość takich informacji. Jednostkowe przypadki na tysiące w wyprodukowanych egzemplarzy. Promil procenta. I to w większości dotyczące modeli z pierwszych 2-3 lat produkcji, oraz pojedynczych przypadków w latach następnych.. Fakty, czy czarna propaganda?

Cytat:
To wyposażenie jakiegoś konkretnego samochodu?


Nie, to wybrane elementy, które stają się standardem już w większości samochodów, a których brak w ofercie Dacii. Widać wyraźny skok w wyposażaniu samochodów, tym samym Dacia coraz bardziej odstaje od konkurencji. Jak dla mnie taką zupełną porażką jest Duster, który powinien być zdecydowanie lepiej wyposażony w bogatszej wersji Laureate (jednak cena dla najtańszej wersji to naprawdę strzał w dziesiątkę), oraz Sandero, którego cena powinna być niższa o jakieś 1500-2000 zł od Logana.

Jeszcze o coraz powszechniejszym elektrycznym wspomaganiu. Element wyposażenia na który przyszły użytkownik praktycznie nie zwraca uwagi. Wskutek jednak połączenia z elektroniką i silnikiem elektrycznym jest zdecydowanie za drogie i kłopotliwe w naprawach i serwisowaniu od tradycyjnego wspomagania hydraulicznego. Ktoś, kto jest obeznany w temacie może podważyć obiegową opinię.

qlpiak - 2011-07-16, 13:00

mekintosz napisał/a:
Sandero na dzis brakuje:

4 poduszki w standardzie
6 w opcji
silnika 1.4 16 V zamiast 1,4 8 V
silnika 1.6 16 V w kazdej opcji wyposazenia
ESP w standardzie
lepszego wyciszenia kabiny
4 gwiazdek NCAP

Powyzsze elementy sa juz dzis standardem w klasie malych aut klasy B, a Sandero juz sie nie moze tak cena obronic.

O! Moje wnioski po przymierzeniu się do zakupu Sandero :) Ale tych gwiazdek nie osiąga m.in. przez brak sygnalizacji niezapiętych pasów, brak poduszek bocznych i napinaczy pasów bezpieczeństwa w standardzie, jeśli dobrze pamiętam.
Cytat:
zamiast 1,4 8 V

Tego silnika już nie ma.

maciek - 2011-07-16, 17:28

http://motoryzacja.interi...ie-inny,1669077

no to się Opel postarał :mrgreen:

benny86 - 2011-07-16, 18:51

Ciekawe jaka będzie różnica cen doblo/combo?
benny86 - 2011-07-16, 18:58

Cytat:
Tak właśnie jest z tą korozją w Daćkach Ktoś, gdzieś słyszał...

No i dokładnie tak samo Ty czerpiesz swoją wiedzę na temat Aveo - ktoś gdzieś w necie na jakimś portalu coś napisał... Mówisz o tysiącach Dacii? Owszem, ostatnio świętowano sprzedanie 20 tysięcznej dacii w polsce. 1 lutego 2011r na Żeraniu zmontowali 100 tysięcznego aveo ( a w latach 2004-2008 egzemplarze sprzedawane w Polsce pochodziły z innych montowni)... Niestety, niektórzy nie potrafią się pogodzić że pod względem niezawodności inne samochody są tak samo dobre, a pod względem bezpieczeństwa (wyposażenie standardowe) o wiele lepsze niż Dacia. Wpis o skrzyni biegów w aveo póki co jest jeden, a wpisów o korozji w daciach troche więcej jednak

eplus - 2011-07-18, 08:31

benny86 napisał/a:
piotrres napisał/a:
nie miał tej klimatyzacji

Jeśli dobrze sobie przypominam Twoja Małżonka jest lekarzem? Cóż, musi tak mówić niejako "z urzędu" :mrgreen: Ja mam klimę w aucie i w mieszkaniu i nie choruję z tego powodu.


W Brukseli już nas światli ciężko pracują nad tym zagadnieniem. Za pół roku - rok ukaże się dyrektywa zalecająca, a po vacatio legis nakazująca posiadanie tylu szalików w aucie z klimą, ile jest miejsc. W kolorze odblaskowym. Zasłanianie twarzy będzie jednak zabronione. Za kilkanaście lat wszyscy kierowcy zgodnym chórem będą się oburzać, jak ludzie mogli być dawniej tak głupi i lekkomyślni, że jeździli bez szalików :shock: :?: . Szaliki będą tym, czym dzisiaj są już pasy.

benny86 - 2011-07-18, 09:57

eplus, dwa szaliki biało-czerwonych już mam, muszę tylko wrzucić je do schowka/bagażnika :mrgreen:
koniu - 2011-07-18, 16:23

Jeśli dobrze pamiętam, to opcja Sandero z poduszkami miała 4 gwiazdki.
zdzisiu27 - 2011-07-18, 18:46

Co ty żeś się uparł z tym Aveo. Dla mnie dyskwalifikujące jest w nim zawieszenie, moim zdaniem podobnie jak Skoda w ogóle nie nadaje się na polskie drogi. O mniejszym rozstawie osi i ogólnie wrażeniu ciasnoty to nawet nie chce mi się pisać.

Argument pod tytułem "sprzedano 100.000" w ogóle mnie nie przekonuje. Pierwszym wyznacznikiem samochodu jest dla mnie zawieszenie. Nie mam zamiaru spędzać czasu za kierownicą w trzesącym się g.... , bo auto zaprojektowano na równe zachodnie drogi.

Logan na polskich drogach się sprawdza. Fabia nie. Aveo tym bardziej. Moim ideałem jest Duster, jego zawieszenie i opony są dobrane perfekcyjnie. Komfort zawieszenia jest wręcz NIEPRZYZWOICIE DOBRY.

Ja rozumiem, że można mieć inne priorytety. I musisz mieć 4 czy też 6 poduszek, ESP i inne bajery. Ja nie muszę. Moje auto ma przede wszystkim izolować mnie od dziur, których w moich okolicach są całe stosy. I jak wyjdę z kłopotów finansowych, to kupię Dustera. Wali mnie, że nie będzie miał tego czy owego z elektroniki. Dla mnie to piękne auto, które nie ma konkurencji. Kiedyś urzekł mnie Logan, za wielkość wnętrza i bagażnika, za przyjemną jazdę po nierównościach i do dzisiaj lubię się nim porszuać. Teraz będzie Duster, a gówniane Aveo może się schować, bo nie oferuje nawet połowy tych przyjemności z jazdy co Dacia.

Rzekłem ;-)

benny86 - 2011-07-18, 19:04

zdzisiu27 napisał/a:
Co ty żeś się uparł z tym Aveo. Dla mnie dyskwalifikujące jest w nim zawieszenie, moim zdaniem podobnie jak Skoda w ogóle nie nadaje się na polskie drogi

No właśnie, TWOIM zdaniem. Jak dla mnie ostatecznym "sędzią" w sprawie jest kupujący który wybierze takie auto jakie mu się podoba, a suche liczby wskazują że zdecydowanie więcej osób na przestrzeni kilku ostatnich lat zdecydowało się na aveo.

zdzisiu27 napisał/a:
O mniejszym rozstawie osi i ogólnie wrażeniu ciasnoty to nawet nie chce mi się pisać.

Bardzo ciekawe co piszesz, mam jakieś 188cm wzrostu i nie mam problemów z przestronnością, miejsca czy to na wysokości kolan czy to nad głową, czy na wysokości ramion pod dostatkiem. Dwóch facetów mojej postury (188cm wzrostu,100kg wagi) w zimowych kurtkach mieści się z przodu bez problemu.

zdzisiu27 napisał/a:
Argument pod tytułem "sprzedano 100.000" w ogóle mnie nie przekonuje. Pierwszym wyznacznikiem samochodu jest dla mnie zawieszenie. Nie mam zamiaru spędzać czasu za kierownicą w trzesącym się g.... , bo auto zaprojektowano na równe zachodnie drogi.

G***em są dla mnie takie argumenty jak podajesz, jak dla mnie logan odpada z powodu beznadziejnego wygłuszenia. Sory, ale nie mam zamiaru ogłuchnąć podróżując z prędkościami powyżej 100km/h. Może gdybym chciał diesla zdecydowałbym się na logana, bo ma długą skrzynię ale póki co diesla nie mam zamiaru kupować bo jest to dla mnie kompletnie nieopłącalne

zdzisiu27 napisał/a:
Logan na polskich drogach się sprawdza. Fabia nie. Aveo tym bardziej.

To tylko i wyłącznie Twoja opinia. Ja lubię twardsze zawieszenie, które przy okazji świetnie się sprawdza przy wyższych prędkościach.

zdzisiu27 napisał/a:
Logan na polskich drogach się sprawdza. Fabia nie. Aveo tym bardziej. Moim ideałem jest Duster, jego zawieszenie i opony są dobrane perfekcyjnie. Komfort zawieszenia jest wręcz NIEPRZYZWOICIE DOBRY.

A dla mnie Duster byłby NIEPRZYZWOICIE BEZNADZIEJNY bo jak już wspomniałem diesel jest nieopłacalny jak dla mnie, a dwa że przy prędkościach powyżej 90km/h nawet diesel w dusterze pali wyrażnie więcej. Może gdybym mieszkał w terenie wiejsko/podgórskim to inna sprawa, ale póki co mieszkam gdzie mieszkam.

zdzisiu27 napisał/a:
Ja rozumiem, że można mieć inne priorytety. I musisz mieć 4 czy też 6 poduszek, ESP i inne bajery

6 poduszek bezwzględnie nie muszę mieć, ale jeśli ktoś oferuje je w standardzie to raczej nie zlecę ich demontażu, a w krytycznej chwili (wzrastająca liczba idiotów przejeżdżających na czerwonym) takie elementy wyposażenia zdecydowanie zwiększają szanse na przeżycia i to są fakty nie interpretacja.

zdzisiu27 napisał/a:
Teraz będzie Duster, a gówniane Aveo może się schować, bo nie oferuje nawet połowy tych przyjemności z jazdy co Dacia.

Jak już wspomniałem, gówniane są Twoje argumenty bo jak tylko widzisz że ktoś ma inne potrzeby/preferencje sięgasz do języka wulgarnego - i ode mnie w takim przypadku dostaniesz dokładnie taką samą odpowiedz.

Seal - 2011-07-18, 19:15

zdzisiu27 napisał/a:
Moje auto ma przede wszystkim izolować mnie od dziur, których w moich okolicach są całe stosy. I jak wyjdę z kłopotów finansowych, to kupię Dustera.

No masz rację Marki są cholernie ciężkie do jeżdżenia dla tego mam Dustera :mrgreen: :mrgreen:

chriskb - 2011-07-18, 19:46

Mam propozycję dla amatorów aut typu Aveo, Fabia itp. Weźcie nawigacją z Automapą wybierzcie trasę najkrótszą w terenie, gdzie jest dużo jezior (taką 100 do 150 km) i spróbujcie przejechać tymi autami zgodnie z wytyczoną przez Automapę trasą.

Oczywiście do jazdy po mieście są one bardzo dobre i sprawdzają się tych warunkach bardzo dobrze, ale kompletnie nie nadają się na nasze drogi setnej kategorii odśnieżania.

Lubię też dyskusję o poduszkach (6, 10 itd). Ja nie chwaląc się w 1975 też miałem w maluchu 6 poduszek i wiozłem je do enerdowa, bardzo dobrze się sprzedawały.

benny86 - 2011-07-18, 20:11

chriskb napisał/a:
Mam propozycję dla amatorów aut typu Aveo, Fabia itp. Weźcie nawigacją z Automapą wybierzcie trasę najkrótszą w terenie, gdzie jest dużo jezior (taką 100 do 150 km) i spróbujcie przejechać tymi autami zgodnie z wytyczoną przez Automapę trasą.

Sory ale na kilkusetkilometrowe trasy nie kupiłbym żadnego z trzech wymienionych samochodów, bo żaden z nich się nie nadaje do takich celów. Aluzje do poduszek - byłyby śmieszne gdyby nie były żałosne, życzę powodzenia jak ktoś przyrąbie Ci w bok przejeżdżając na czerwonym a nie będziesz mieć bocznych poduszek.

chriskb - 2011-07-18, 20:46

benny86,

Ja wybrałem DD 4X4, bo się nadaje to takiej jazdy i to bez problemów (auto sprawdzone na Kaszubach i Suwalszczyźnie).

Co do poduszek, to miałem przygodę jak koparka wrzuciła mnie na słup. Dostałem w mordę poduszka i nie było to przyjemne uczucie. Natomiast lewarek od zmiany biegów złamał mi dwa żebra a cztery pozostałe poduszki, które wystrzeliły nie uchroniły mnie przed tą kontuzja.

Dlatego nadal uważam, że ilość poduszek nie decyduję o bezpieczeństwie kierowcy, a raczej reguła "jedź sam i pozwól jechać innym"

Pozdrawiam
:-)

benny86 - 2011-07-18, 20:54

chriskb napisał/a:
Ja wybrałem DD 4X4, bo się nadaje to takiej jazdy i to bez problemów (auto sprawdzone na Kaszubach i Suwalszczyźnie).

Ok, ale duster 4x4 a fabia czy aveo to kompletnie co innego. Gdybym mieszkał w leśniczówce albo z innych powodów jeżdził poza asfaltem w różnych porach roku pewnie też bym wybrał coś 4x4. Może kiedyś kupię takie auto, ale na moje obecne potrzeby byłoby mało przydatne.

chriskb napisał/a:
Co do poduszek, to miałem przygodę jak koparka wrzuciła mnie na słup. Dostałem w mordę poduszka i nie było to przyjemne uczucie. Natomiast lewarek od zmiany biegów złamał mi dwa żebra a cztery pozostałe poduszki, które wystrzeliły nie uchroniły mnie przed tą kontuzja.

Wiesz, żaden wypadek czy z czy bez poduszek w aucie nigdy nie będzie przyjemnością, pytanie co by było gdybyś nie miał ów poduszki. W dzisiejszym "Motorze" jest list gościa który wyczynowo jeżdzi na rowerze, pisze mi.in że czaszka ludzka pęka przy uderzeniu z prędkością 15km/h w twardą powierzchnią. Gdyby tak sieknąć głową w kierownicę nie wiem czy miałbym okazję opisać komukolwiek ten wypadek... Żebra połamane to też średnia przyjemność, ale z autopsji wiem że da się przeżyć, choć bólu trochę było nie przeczę.

chriskb napisał/a:
reguła "jedź sam i pozwól jechać innym"

To podstawa, ale niestety nie zawsze wystarczy aby uniknąć wypadku.

chriskb - 2011-07-18, 21:02

benny86,

Cytat:
co by było gdybyś nie miał ów poduszki


No na pewno nie bolałaby mnie gęba jak po walce bokserskiej.

Pozdrawiam
:-)

benny86 - 2011-07-18, 21:08

chriskb, chciałbym po wypadku mieć tylko takie dolegliwości + wspomniane złamanie żeber... Niestety kumpel z liceum nie miał tyle szczęścia i obecny jego samochód był współfinansowany z PFRONu
Seal - 2011-07-18, 21:44

Chyba zjechaliście z tematu. Załóżcie sobie temat o poduszkach i jaśkach :mrgreen:
MarkD - 2011-07-18, 22:19

chriskb napisał/a:
Mam propozycję dla amatorów aut typu Aveo, Fabia itp. Weźcie nawigacją z Automapą wybierzcie trasę najkrótszą w terenie, gdzie jest dużo jezior (taką 100 do 150 km) i spróbujcie przejechać tymi autami zgodnie z wytyczoną przez Automapę trasą.

Gdybym chciał jeździć po leśnych drogach czy zapomnianych drogach, to kupiłbym coś terenowego. Bo jeśli mówisz o drogach wojewódzkich, to w ostatnim tygodniu zrobiłem coś koło 700 km okolicy Bytowa, Kościerzyny i Kartuz i jakoś nie narzekam na brak komfortu ;-)

zdzisiu27 - 2011-07-19, 05:45

No wiesz jak się nie ma co się lubi, to się lubi to się ma. Albo jest się masochistą :)
Skoda na polskie drogi się nie nadaje i tyle. Podobnie jak wspomniane Aveo.
To nie podlega dyskusji bo takie są fakty ;-)

Piotrek721015 - 2011-07-19, 07:54

Panowie, jeden lubi brunetki, inny blondynki. O gustach się nie dyskutuje. Każdy jeżdzi czym chce, nieraz czym musi. Jak ktoś woli skodę, czy aveo od daci to jego sprawa. Spierajmy się, dyskutujmy, ale nie kłóćmy sie. Szkoda nerwów. A że tytuł temtu jest nieco inny niż treść naszej rozmowy, to wróćmy do meritum spraw. Mi dacia jak na razie się podoba i kupił bym następną.
benny86 - 2011-07-19, 07:57

zdzisiu27 napisał/a:
No wiesz jak się nie ma co się lubi, to się lubi to się ma. Albo jest się masochistą :)
Skoda na polskie drogi się nie nadaje i tyle. Podobnie jak wspomniane Aveo.
To nie podlega dyskusji bo takie są fakty

Odpowiem Twoim językiem: gówno prawda, ale intelektualne zero nigdy tego nie zrozumie

opos - 2011-07-19, 08:11

Panowie proszę trochę mniej emocji. Wiadomo każdy chwali swój samochód , i bardzo dobrze bo to zanczy że jest z niego zadowolony a co do trwałości zawieszenia to proponuje pogadać z pierwszym lepszym leśnikiem. Dowiecie się że jak auto jest katowane na dziurach to nie ma takiej marki gdzie nie trzeba robić remontu zawieszenia co roku choćby to był najlepszy terenowy samochód. A a propos skody - mam Felicję i jakoś szczególnie często nie robię remontu zawieszenia ( a drogi u nas nie najlepsze)
zdzisiu27 - 2011-07-20, 15:22

Widać kolego benny86, że brakuje ci argumentów.
Z ciekawości przejrzałem cennik Ch.Aveo. Wypada bardzo blado przy Sandero.
Musisz z tym żyć.

benny86 - 2011-07-20, 16:57

zdzisiu27 napisał/a:
Widać kolego benny86, że brakuje ci argumentów.
Z ciekawości przejrzałem cennik Ch.Aveo. Wypada bardzo blado przy Sandero.
Musisz z tym żyć.

Ja swoje argumenty przedstawiłem dawno, mało tego - przy pewnych założeniach dopuszczam w przyszłości zakup Dacii, co będzie uzależnione od aktualnych potrzeb i trybu eksploatacji (miasto/trasa). Ty potrafisz tylko rzucać hasłami typu "gówniane aveo" czy fabia albo że "nie nadają się na polskie drogi" --> sory ale tak pisze osoba albo zakompleksiona, albo pozbawiona zdrowego rozsądku

P.S. Porównałem wyposażenie aveo i sandero/logana. Sandero wpada beznadziejnie blada. Musisz z tym żyć:)

Pewien klasyk mawiał językiem zbliżonym do Twojego iż "prawda jest jak dupa - każdy ma swoją"...

Rysiob - 2011-07-21, 13:02

Co do cennika "starego" Aveo to nie zgodzę się z twierdzeniem, że przy Sandero wypada blado. Wręcz przeciwnie - z racji wycofywania ze sprzedaży wersję z klimą można mieć nawet za mniej niż 30 tys. zł. Wystarczy dobrze poszukać.

Teza, że ani Fabia, ani Aveo nie nadają się na polskie drogi jest irracjonalna. Według niej po Polsce musiałyby jeździć wyłącznie terenówki i SUVy.

zdzisiu27 - 2011-07-22, 07:44

Blado ... Aveo jest sporo mniejsze.


benny86 - 2011-07-22, 10:13

Jakoś tej różnicy nie widzę realnie gdy wsiadam za kierownicę, jedyny realny minus to bagażnik ale z racji że wożę w nim jedną/dwie troby do pracy (w zależności czy jadę sam czy z kolegą) olewam to. Ja bym jeszcze dodał do tego porównaniu poziom hałasu przy licznikowych 110-120km/h, realne spalanie (w grudniu 2009r miałem do wyboru 1.4 75KM w Dacii z porównywalnych silników) i wyposażenie standardowe (centralny zamek, elektryczne szyby, radio cd mp3 aux usb). Nie wiem jak w Sandero ale w aveo po złożeniu tylnej kanapy mam równiutką podłogę.
No i porównujesz aveo T250 z sandero, jeśli ktoś chce większe auto bierze T300 (oznaczenie nowej generacji) a tam wyposażenie to już niebo a ziemia

zdzisiu27 - 2011-07-22, 10:24

Taaaa i cena > 40k
Rzeczywiście "okazja" jak cholera.

benny86 - 2011-07-22, 10:34

zdzisiu27, a policz sobie np. logan laureate + pakiet komfort+metalik+boczne poduszki, wyjdzie też 40k i wyposażenie nadal dużo skromniejsze... Wiem, chciałbyś na upartego żeby każdy stwierdził że tylko Dacia na polskie drogi ale jak już ktoś napisał taka teza do wybitnych nie należy
zdzisiu27 - 2011-07-22, 10:56

Aveo (nowe) wersja z klima LT i metalic 45500 zlociszy, bardzo drogo jak na taka popierdolke.

Za ta kasę masz Stepwaya albo nawet Dustera.

benny86 - 2011-07-22, 11:00

zdzisiu27 napisał/a:
Aveo (nowe) wersja z klima LT i metalic 45500 zlociszy, bardzo drogo jak na taka popierdolke.

Piszesz o wersji z wyposażeniem o wiele wiele bogatszym. Chcesz mieć aveo z klimą to bierzesz za 36 490zł (hb) lub 37 990zł i dopłacasz 2 tys. zł za klimę i tyle. Chcesz zaoszczędzić od 2 do 4 tys. zł (w zależności od wersji) o kupujesz te same auto w Czechach, dokładasz ok. 100-150zł za tłumaczenie dokumentów (jedyny dodatkwy koszt gdy kupujesz nówkę w innym kraju należącym do UE).

zdzisiu27 - 2011-07-22, 11:05

Czyli za najtańsze nowe Aveo biale z klima mam 38490 zl. Za dowolny inny kolor jest to ponad 40000 zl. Bardzo drogo.
benny86 - 2011-07-22, 11:10

zdzisiu27 napisał/a:
Za dowolny inny kolor jest to ponad 40000 zl. Bardzo drogo.

Kolejna beznadziejna bzdura. Dopłata za lakier metalik (niezależnie od jego koloru) to 1600zł, nie wiem skąd wzięłeś te 4 000zł ale Twoje informacje nie mają nic wspólnego z ofertą chevroleta a język oparty na stwierdzeniach "gówno" czy "pierdółka" sięga poziomu ścierwa i nie zamierzam go komentować po raz kolejny

zdzisiu27 - 2011-07-22, 11:14

Naucz się czytać ze zrozumieniem i panować nad emocjami
A teraz zagadka matematyczna
38490 zl + 1600 zl = ?

benny86 - 2011-07-22, 11:18

zdzisiu27 napisał/a:
Czyli za najtańsze nowe Aveo biale z klima mam 38490 zl. Za dowolny inny kolor jest to ponad 40000 zl. Bardzo drogo.

zdzisiu27 napisał/a:
38490 zl + 1600 zl = ?

Z pewnością nie 38 490zł + 4000zł co sugerowałeś w swoim poprzednim poście. Jeśli już chcesz być taki precyzyjna kolejna
zdzisiu27 napisał/a:
zagadka matematyczna

będzie dla Ciebie: 2 000zł (klima)+1600zł(metalik)=??? (podpowiem: nie 4000zł)

zdzisiu27 napisał/a:
Naucz się czytać ze zrozumieniem i panować nad emocjami

naucz się pisać składnie i logicznie, najlepiej bez tekstów typu gówno czy pierdółka ;-)

zdzisiu27 - 2011-07-22, 12:32

Emocje cię zżerają. Przeczytaj sobie mój post spokojnie i sprawdź jaka znajduje się tam kwota.
Nie wiem skąd bierzesz 4000 złotych.
Wracając do meritum:
Jak widać z zestawienia parametrów, stare Aveo jest małym samochodem w porównaniu do Sandero i w moim przekonaniu oferuje gorszy stosunek jakości do ceny, w szczególności w zakresie rozmiarów i komfortu jazdy. Nowe Aveo jest nieco większe, ale to pociąga za sobą znaczny wzrost kosztów. Najtańsza wersja z klimą kosztuje 38 490 zł, ale jest to wersja z białym lakierem. Każdy inny kolor wymaga dopłaty 1600 złotych, przekraczamy więc 40000 złotych. A za 40 tysięcy można mieć o wiele bardziej praktyczne (i piękne!) auto czyli Stepwaya. Albo oszczędzamy i kupujemy Sandero z lepszym wyposażeniem.
Moim zdaniem Aveo przegrywa przede wszystkim kiepskim zawieszeniem, które jest po prostu bardzo twarde. Zresztą jak widać to nie tylko moja opinia, bo nawet mało obiektywny Auto Świat potrafi dostrzec wady zawieszenia Aveo: http://alturl.com/dznua
pisząc
Cytat:
Jeszcze gorzej jest z Aveo.
Nie tylko dlatego, że 1,2-litrowy silnik jest bardzo ociężały. Mini-Chevrolet zatrzymuje się z prędkości 100 km/h dopiero po 42,2 metra. Przy próbie wyprzedzania w pełni obciążonym autem samochodu ciężarowego krótki tył ma ochotę zarzucić. Radzimy unikać wykonywania gwałtownych manewrów tym autem. Czyżby firma zaoszczędziła na układzie jezdnym? A może po prostu priorytetem konstruktorów była jak najniższa cena?

gdy o Sandero napisali
Cytat:
Sandero pokazuje, że może być lepiej.
Zawieszenie z amortyzatorami o długim skoku doskonale nadaje się nawet do jazdy po zniszczonych polskich drogach. Jadąc po raz pierwszy Sandero, mieliśmy wrażenie, że zbyt mocno się kołysze, a w "teście łosia" obawialiśmy się najgorszego. Jednak Dacia podczas omijania wyimaginowanego zwierzaka bez trudu pozostawała na torze jazdy nawet z pełnym obciążeniem. Gdyby tak jeszcze samochód zatrzymywał się ze 100 km/h wcześniej niż dopiero po 41,6 m...

zdzisiu27 - 2011-07-22, 12:57

Szukałem jeszcze informacji o bezpieczeństwie. Nie znalazłem co prawda nowych crash testów na stronie EuroNCAP... ale ten jest szokujący



Aveo (4D, model 2006):
Cytat:
Strukturalna deformacja w miejscu spawania wskazuje, że nadwozie zostało przeciążone i stało się niestabilne.... kierownica była zagrożeniem dla głowy kierowcy. Klatka piersiowa kierowcy miała kontakt z kierownicą, zniekształcając obręcz. Badania klatki piersiowej kierowcy wykazały zbyt duże ryzyko obrażeń zagrażających życiu.


Sandero (bez pakietu bezpieczeństwa - model 2008):
Cytat:
Kabina pasażerska pozostała stabilna podczas zderzenia.

Żeby nie było tak różowo
Cytat:
Niektóre elementy deski rozdzielczej stwarzają ryzyko obrażeń kolan i ud zarówno kierowcy jak i pasażera.

benny86 - 2011-07-22, 12:58

zdzisiu27 napisał/a:
Emocje cię zżerają.

To mówi osoba która używa wulgaryzmów wobec innego samochodu niż swój - bez komentarza.

zdzisiu27 napisał/a:
Jak widać z zestawienia parametrów, stare Aveo jest małym samochodem w porównaniu do Sandero i w moim przekonaniu oferuje gorszy stosunek jakości do ceny, w szczególności w zakresie rozmiarów i komfortu jazdy. Nowe Aveo jest nieco większe, ale to pociąga za sobą znaczny wzrost kosztów.

Skąd teorie o jakości aveo? Rozumiem że jeżdziłeś takim samochodem minimum kilka lat skoro wypowiadasz się nt jego jakości?

zdzisiu27 napisał/a:
A za 40 tysięcy można mieć o wiele bardziej praktyczne (i piękne!) auto czyli Stepwaya. Albo oszczędzamy i kupujemy Sandero z lepszym wyposażeniem.

Nie oceniajmy wyglądu bo to zawsze była, jest i będzie kwestia indywidualnego gustu. Porównać stosując obiektywne kryteria można za to wyposażenie. Laureate+klima i radio+metalik+boczne poduszki również przekroczy barierę 40 000zł i nadal będzie gorzej wyposażone niż aveo.

zdzisiu27 napisał/a:
Moim zdaniem Aveo przegrywa przede wszystkim kiepskim zawieszeniem, które jest po prostu bardzo twarde. Zresztą jak widać to nie tylko moja opinia, bo nawet mało obiektywny Auto Świat potrafi dostrzec wady zawieszenia Aveo:

Czy bardzo twarde zależy od gustów. Nie miałem neistety okazji jeżdzić inną dacią niż Logan ph1 1.4, który przy prędkościach 110-120km/h był jak dla mnie za miękko zawieszony. O ile w mieście może to być plus, o tyle w trasie i przy wyższych niż miejskie prędkościach niekoniecznie.

Auto-Świat hmm dziwne że przywołujesz jego argumenty skoro sam nie wierzysz w ich obiektywność. Osobiście olewam opinię dziennikarzy, chyba że zapraszają do testów potencjalnych użytkowników tak jak tutaj:
http://www.auto-swiat.pl/...ntra-fiat-panda

Hamulce - różnice 0,6metra na korzyść Sandero. Fajnie, tylko w realnych warunkach taka różnica będzie zależeć od mnóstwa czynników (obciążenie samochodu,stopień zużycia układu hamulcowego i/lub opon, szybkość reakcji kierującego, stan nawierzchni, stan zawieszenia i wiele innych)

Mam wrażenie że Ty pozostaniesz przekonany do Dacii ja do aveo, ale to tylko moja prywatna opinia :mrgreen:

benny86 - 2011-07-22, 13:00

zdzisiu27, testy - wszytsko pięknie ładnie szkoda tylko że EURO NCAP nie przeprowadziło testów Aveo po sierpniu 2007 roku, keidy konstrukcja nadwozia została istotnie zmieniona... No i hb ma dodatkowo poduszki boczne.
Nowe aveo (chyba) jeszcze nie było rozbijane, ale jeśli wyniki będą zbliżone/takie same jak w nowym sparku czy cruzie to jestem spokojny:)

zdzisiu27 - 2011-07-22, 13:19

Po prostu porównujesz dwie różne klasy aut i dlatego brakuje ci argumentów.
Lepsze wyposażenie Aveo nie zastąpi większego bagażnika czy lepszych właściwości jezdnych Sandero.
Właściciele Aveo też jakoś zachwyceni nie są
http://opinie.auto.com.pl...Chevrolet_Aveo/
Na szczęście to nie moje zmartwienie :)
Tylko twoje.

benny86 - 2011-07-22, 13:30

zdzisiu27 napisał/a:
Po prostu porównujesz dwie różne klasy aut i dlatego brakuje ci argumentów.

Mnie nie interesuje jak sklasyfikują poszczególne modele producenci i/lub dziennikarze, po prostu patrzę na cenę i wyposażenie. Przeczytaj z resztą link który podałem w poprzednim poście, a się przekonasz że nie tylko ja dostrzegam pewne istotne zalety aveo.

zdzisiu27 napisał/a:
Lepsze wyposażenie Aveo nie zastąpi większego bagażnika czy lepszych właściwości jezdnych Sandero.

Lepszych dla Ciebie, dla mnie niekoniecznie. Jeden lubi prostą konstrukcję, drugi lubi dobrze wyposażenie również z zakresu bezpieczeństwa o którym wspominałeś

zdzisiu27 napisał/a:
Właściciele Aveo też jakoś zachwyceni nie są
http://opinie.auto.com.pl...Chevrolet_Aveo/

Tak, gdybym kierował się opiniami ludzi z tego portalu musiałbym kupić tylko i wyłącznie vw polo, bo fabia to już tandeta hehe :mrgreen:

zdzisiu27 napisał/a:
Na szczęście to nie moje zmartwienie :)
Tylko twoje.

Nie wiem jak Ty, ale ja z posiadanym samochodem nie mam żadnych zmartwień, jest idealne do moich aktualnych potrzeb, a jeśli te ostatnie się zmienią to zmienię również samochód - może nawet na Dacię, kto to wie? Zobaczymy co dacia pokaże w następnej generacji logana/sandero

maciek - 2011-07-26, 18:57

http://motoryzacja.interi...work-up,1673114
:mrgreen:

matucha - 2011-07-26, 20:19

Prawie jak Polonez Truck :-P
ian - 2011-08-06, 20:13

Co prawda przede wszystkim na rynki krajów afrykańskich, ale w kategorii low cost z pewnością konkurent Dustera ;-) Ma być tani, ale ceny nie znalazłem...

Po polsku:
http://www.samar.pl/__/3/...67&locale=pl_PL

Strona producenta:
http://www.mobiusmotors.com/prototype/

maciek - 2011-08-06, 20:21

pierwsze prażenie tragedia, ale po wczytaniu się w tekst idea szczytna ;-)
Mikele - 2011-08-22, 17:48

Właśnie wróciłem z jazdy testowej Chevroletem Orlando.

Pierwsze wrażenie dość pozytywne - samochód ładny, proporcjonalny i sprawiający wrażenie solidnego. Kiedy siadłem za kierownicą okazało się, że z przodu jest niezbyt dużo miejsca, głównie przez konsolę środkową. Równie niewiele miejsca jest w trzecim rzędzie siedzeń, kiedy postawi się oparcie drugiego rzędu, robi się wręcz klaustrofobicznie, chociaż nad głową miejsca pozostaje dość dużo. Drugi rząd daje radę, powiedziałbym że jest jak w Loganie MCV.

Prowadzenie - przyspiesza jak MCV 16-zaworowe, zawieszenie twarde, po wyboistych ulicach przedmieść Lublina jechało się mało wygodnie. Zmiana biegów precyzyjna, nie haczy się, ale lewarek wymaga więcej siły niż w MCV czy Clio. Poza tym w takim silniku jak 1,8 przydałby się szósty bieg, którego niestety nie ma.

Bagażnik - maleństwo. Naprawdę, jestem zaskoczony, bo spodziewałem się czegoś znacznie większego. Złożone siedzenia trzeciego rzędu zajmują olbrzymią część bagażnika i jak dla mnie - miejsca po prostu o wiele za mało.

Problemem są wersje wyposażenia. Albo coś jest w danej wersji, albo nie ma i nie można dokupić. Na przykład tylne szyby elektryczne - w dwóch najbiedniejszych wersjach ich nie ma i już. Natomiast oczy jak pięciozłotówki miałem gdy usłyszałem ile kosztuje hak holowniczy - 4500 złotych. To tyle, co DWA SZYBERDACHY ELEKTRYCZNE ! Gdzie tutaj logika ? Nie wiem... :mrgreen:

I na koniec przykra niespodzianka - nie ma koła zapasowego, nawet dojazdowego. Nie można go mieć w żadnej wersji, ani dokupić. Jedyne co można mieć to zestaw naprawczy, który nie w każdej sytuacji pomoże...

Generalnie - auto bardzo dobrze wyposażone, mające bardzo wiele rzeczy, których mi w Daćce brakuje (6 poduszek, ESP) i tylko tyle... W każdej innej konkurencji wolę MCV. Tym bardziej, że najtańsza wersja Orlando, którą da się zaakceptować to ponad 65 tysięcy zł...

Seal - 2011-08-22, 20:51

Mikele napisał/a:
I na koniec przykra niespodzianka - nie ma koła zapasowego, nawet dojazdowego. Nie można go mieć w żadnej wersji, ani dokupić. Jedyne co można mieć to zestaw naprawczy, który nie w każdej sytuacji pomoże...

Można to obejść jak mi powiedział sprzedawca kupując w serwisie koło dojazdowe trochę kosztowne ale ponoć sporo klientów tak robi.

maciek - 2011-08-22, 21:14

Seal, a czy jest miejsce na koło w tym samochodzie ? 8-)
Seal - 2011-08-22, 21:23

maciek napisał/a:
Seal, a czy jest miejsce na koło w tym samochodzie ? 8-)

No jeżeli tak robią to chyba jest ale kosztem zmniejszenia bagażnika :-)

maciek - 2011-08-23, 07:19

Nowa Kia Rio

Najtańsza wersja kosztować będzie 37.990 zł. Najdroższa, z wszytskimi dostępnymi bajerami, m.in z podgrzewaną kierownicą :) 56.490 zł. Co sądzisz o tym aucie i jego cenie? Kia rio ma podobno konkurować na polskim rynku przede wszystkim ze skodą fabią, fiatem punto, oplem corsą, renaultem clio, chevroletem aveo, fordem fiestą...

matucha - 2011-08-23, 16:17

O......
A w zeszłym roku chyba Rio nie było oferowane :roll:

laisar - 2011-08-24, 13:52

Mikele napisał/a:
na koniec przykra niespodzianka - nie ma koła zapasowego, nawet dojazdowego. Nie można go mieć w żadnej wersji, ani dokupić.

...A najśmieszniejsze jest to, że pod podłogą bagażnika jest dokładnie takie same miejsce jak w MCV-ce - na kosz! Może dałoby się dorobić / zaadaptować z Daćki? <;

Ogólnie to Orlando jest całkiem fajne, ale wydaje się cierpieć na to samo co Dacie - "złośliwe" ograniczenie przez producenta pewnych opcji...

benny86 - 2011-08-24, 14:31

laisar napisał/a:
Ogólnie to Orlando jest całkiem fajne, ale wydaje się cierpieć na to samo co Dacie - "złośliwe" ograniczenie przez producenta pewnych opcji...

Bo tak samo jak dacia, i chevrolet ma "faworyzowane rodzeństwo" w salonie w postaci Opla... Choć mam pewne wątpliwości, czy pod względem praktyczności/użyteczności zafira byłaby lepszym wyborem (o merivie nie mówię - trochę tańsza niż orlando, ale nie ta klasa)

Mikele - 2011-08-24, 16:50

laisar napisał/a:

...A najśmieszniejsze jest to, że pod podłogą bagażnika jest dokładnie takie same miejsce jak w MCV-ce - na kosz! Może dałoby się dorobić / zaadaptować z Daćki? <;


Prawdziwy śmiech zaczyna się wtedy, gdy sprzedawca z salonu mówi, że Orlando sprzedawany na zachodzie ma koło zapasowe, właśnie w tym miejscu i jeszcze pokazuje dziury pod podłogą bagażnika, w których "za Odrą" jest mechanizm opuszczania koła...

Nie wiem co myśleć o Orlando, bo ma mnóstwo rzeczy, których mi brakuje w MCVce, ale z drugiej strony kompletnie wyprowadza z równowagi brakiem koła zapasowego, czy nawet pierdółkami w stylu "niemania" stolików dla pasażerów drugiego rzędu (rodzinne auto, więc wiadomo kto tam będzie jeździł), czy też otworu do przewożenia długich przedmiotów we wnęce na podłokietnik w drugim rzędzie...

Mimo to są tam fajne rozwiązania, jak na przykład wysuwane lusterko do obserwowania dzieci, czy siłowniki unoszenia kanapy w drugim rzędzie (nie da się trzasnąć, jak w 7-osobowej MCVce".

maciek - 2011-08-24, 21:30

http://www.autokrata.pl/a...38-tys-zl-11729

całkiem fajna ta Kia

maciek - 2011-08-25, 15:47

http://motoryzacja.interi...y-filmy,1685736

nowe Aveo na 5*

benny86 - 2011-08-25, 15:57

Niby dobrze to wygląda marketingowo, ale ta organizacja jak dla mnie już parę razy się skompromitowała:
a)aveo z 2006 roku - fajnie, tylko badali wersję sedan (hb już wtedy miał inną konstrukcję nadwozia), poprawili konstrukcję obu wersji w 2007 ale niestety już nie sprawdzali poprawionego modelu... Kiedyś miałem link australijskiego odpowiednika EURO-NCAP i tam wersja po 2007 miała znacznie lepsze wyniki.
b)test dustera i (chyba?) nie rozstrzygnięty dylemat czy rozbili ambienca czy laureate? Z tego co koledzy pisali mam wrażenie że laureate, ale ekspertem w daciach się nie czuje...

Takich przykładów można by podawać wiele, kwestia czasu poświęconego na dokładne analizowanie wyników i stosownej wiedzy...

Rysiob - 2011-08-26, 19:44

Nowe Aveo jest dostępne już od 34.990 zł :) (1.2/70)
benny86 - 2011-08-26, 19:48

Nie sądziłem że rabaty pojawią się tak (stosunkowo) szybko po premierze nowej generacji. Te 35 tys. trzeba traktować jako absolutne minimum, z reguły każdy chce mieć metalik i klimę, a to już trochę drożej:
http://otomoto.pl/chevrol...-C19636185.html

Rysiob - 2011-08-27, 10:08

benny86 napisał/a:
Nie sądziłem że rabaty pojawią się tak (stosunkowo) szybko po premierze nowej generacji.


To cena na zachętę.

A pamiętajcie, że w Chevrolecie grupy zawodowe, firmy i właściciele Chevroletów mają dodatkowo 2000 zł rabatu :) To daje za podstawową wersję kwotę 32.990 zł, a to już jest mega okazja. A te 2000 zł kosztuje klima, więc cenowo jest naprawdę ciekawie.

maciek - 2011-08-27, 10:45

w jakich salonach których marek dostanie się rabat za grupę inwalidzką ? i czy jakieś papiery trzeba mieć czy tylko wystarczy papier że ma się zaświadczenie np. niepełnosprawności. może nie w temacie
Rysiob - 2011-08-27, 11:15

Bodajże we Fiacie (program Autonomy) i Toyocie.

-> http://www.fiat.pl/autonomy/
-> http://www.toyota.pl/accessories/mobility.aspx

U Fiata są upusty:
- Panda (nie dotyczy wersji Fresh, MyLife) - 5839 zł
- 500 (nie dotyczy POP) - 5720 zł
- Grande Punto Actual (nie dotyczy Fresh, MyLife) - 6639 zł
- Punto Evo (nie dotyczy Fresh, MyLife) - 6639 zł
- Linea (bez Fresh) - 6679 zł
- Bravo (bez Fresh) - 5039 zł
- Qubo (bez Fresh) - 6899 zł
- Doblo (bez Fresh) - 9847 zł
- Sedici (bez Fresh) - 4859 zł
- Freemont (bez J80) - 8437 zł

Doczytałem, że również Skoda oferuje auta przystosowane dla niepełnosprawnych (tzw. Przyjazne auto). Mają na stronce cennik oprzyrządowania, ale konkretne upusty cenowe są już do obgadania indywidualnie.

Auto Krytyk - 2011-08-27, 11:32

Chevrolet ma fajne wyposażenie tylko że jeżeli kupujesz chevroleta to z myślą długiej eksploatacji albo dużej straty przy odsprzedaży. Ludzie wiedzą że chevrolet to dawne daewoo i nie ma szacunku na dzielni i znaczka vw tak samo jak dacia. Zresztą ja bym do użytku prywatnego i małych przebiegów nowego auta nie kupił-za dużo się traci po 3 latach.
benny86 - 2011-08-27, 11:38

TAXI AIRPORT napisał/a:
Zresztą ja bym do użytku prywatnego i małych przebiegów nowego auta nie kupił-za dużo się traci po 3 latach.

Jasne, tylko tak jak mówisz - do użytku prywatnego, na niewielkie przebiegi roczne takie auto kupuje się na dłuższy czas. Po tych 8-10 latach olewam utratę wartości bo w każdym aucie będzie spora, a jak przebieg sensowny i auto w porządnym stanie to przynajmniej szybciej kupiec się znajdzie.

psur - 2011-08-27, 12:37

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to ten Orlando się świetnie prezentuje: http://www.euroncap.com/r...o/2011/438.aspx Dla mnie to wygląda zachęcająco.
Seal - 2011-08-27, 21:35

psur napisał/a:
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to ten Orlando się świetnie prezentuje: http://www.euroncap.com/r...o/2011/438.aspx Dla mnie to wygląda zachęcająco.

Nowe Aveo też :lol:

Matthias[Wlkp] - 2011-08-27, 21:39

W Fiacie, jak się interesowałem Doblo, to za grupę inwalidzką dawali 18%. Oczywiście potrzebna pełna dokumentacja...
Seal - 2011-08-30, 22:57

Właśnie dziś sobie wpadłem na chwilkę do Fiata aby obejrzeć Freemonta. Wiem, że autko cenowo to żaden konkurent dla Dacii ale no właśnie zewnątrz mi się b.podoba taki kanciasty, skrzywienie z MCVa :mrgreen: no i ma 7 miejsc. Posiedziałem sobie w trzecim rzędzie ale mocno się rozczarowałem MCVa bije go na głowę nawet 50 km bym chyba z tyłu nie wyrobił.
Oczywiście sprzedawca zachwalał go jak mógł ale na moje pytanko w którym autku 7 miejscowym lepiej się siedzi to już o MCV nie słyszał :mrgreen: (jak ich szkolą) ale o dziwo na szkoleniu jeździł Dusterem i stwierdził, że nie nadaje się w ogóle w teren tylko Sedici. Myślałem, że zaraz padnę ze śmiechu ale powstrzymałem się i tylko spytałem czy zna wartości kątów i prześwitu w obu autach. Na to gość zrobił głupią minę :mrgreen:
Po takiej "odpowiedzi" uważam, że nie powinien On pracować jako sprzedawca aut.

Cendra - 2011-09-01, 00:01

Czy powtórzy sukces poprzedniczki?

Cenowo na pewno konkurent...

Swoją drogą, czemu nawet auta mini, miejskie muszą rosnąć, przecież nie o to w nich chodzi :roll:

benny86 - 2011-09-01, 10:45

Cendra napisał/a:
Cenowo na pewno konkurent...

No i chyba tylko cenowo, bo przez jakiś czas w ofercie mają być obie generacje. W związku z czym nowa na pewno będzie droższa, obecnie panda mylife (ciekawa wersja wyposażenie/cena) kosztuje 30kzł. Nowa pewnie kilka tysięcy więcej, a to już się zbliża do sandero/logana arctica - samochodów o wiele przestronniejszych. Jako drugi samochód panda byłaby świetna, ale w polskich warunkach jako główny/jedyny samochód w rodzinie Dacia byłaby lepszym wyborem IMHO...

DrOzda - 2011-09-01, 11:00

Panda to dobry samochód ale wyłącznie na miasto.
Ostatnio jechałem Warszawa Olsztyn Warszawa i plecy bolały mnie jak diabli. Również zawieszenie jest twarde i wszystkie dziury mocno wyczuwalne. Logan to w porównaniu z Pandą jest jak Rolls-Royce. Jedynie dynamika jest na korzyść Pandy ale 100 kg mniejsza masa robi swoje.

maciek - 2011-09-02, 12:41

http://www.autokrata.pl/a...o-work-up-11790
ian - 2011-09-05, 15:40

Nowy samochód Skody (Mission L, czyli być może przyszła Felicia):

http://www.auto.cz/skoda-mission-l-61383

Po polsku:

http://motoryzacja.interi...via,1690696,340

Octavia także będzie miała następcę-znany już model Vision D.

Czyli będzie tak: Mission L przejmie ceny Octavii, w tym Tour, Vission D chyba Superba, a Superb ceną zbliży się do samochodów premium?

maciek - 2011-09-05, 16:58

http://moto.onet.pl/28960...html?node=41768

;-) :mrgreen:

maciek - 2011-09-07, 16:01

ciekawi mnie jak długo będą produkować Thalie, jak jeszcze stanieje na wysprzedaży rocznika to nie wiem czy mój tata czasem się nie skusi ;-) jak na 1 września to kosztuje 31 100zł a Logan 29 990zł
benny86 - 2011-09-07, 16:11

maciek, jeśli Twój tata jest zainteresowany to obserwuj ogłoszenia na otomoto, ostatnio była thalia z klimą za 31600zł (nie wiem czy w cenie był lakier metalik) i logan arctica 1.2 za 32800zł (auto nowe, ale dealer zaznaczył w szukajce że używane)

Dokładniej tą miałem na myśli, tylko na zdjęciach jest laureate:

http://otomoto.pl/dacia-l...-C20480932.html

maciek - 2011-09-07, 16:38

benny86, jak by miał tata kupować to ALL INCLUSIVE ze względu na klime automatyczną i podgrzewane lusterka.
ian - 2011-09-10, 09:22

Jak na wrzesień to Thalia kosztuje 32.000 zł-pytałem się w salonie. Taniej się nie da jak na razie :mrgreen:

Mnie intryguje Skoda, gdyż jak przejrzałem czeskie informacje, to ten koncern bardzo poważnie traktuje plany Dacii na 2012 rok wprowadzenia prawie jednocześnie kilku modeli na rynek. Odpowiedzią na nowego Logana ma być samochód większy niż Fabia, ale mniejszy niż Octavia (Mission L?) dla którego głównym rynkiem sprzedaży mają być Chiny, Indie i Rosja. Jeśli jednak tak samo umieścić go w cenniku Skody pomiędzy Fabią i Octavią, to w najtańszej wersji powinien kosztować około 12.500-13.500 euro. Przestaje być wtedy produktem konkurencyjnym dla nowego Logana (około 8000 euro w najtańszej wersji). I to trochę spóźnione działanie, gdyż teraz w rankingach sprzedaży króluje Duster (brak odpowiednika w ofercie Skody), wkrótce pojawi się Popster (podobna sytuacja-klasycznego vana w rodzaju Tourana brak, Roomster nim chyba nie jest). Czesi chyba pogubili się na ścieżkach rozwoju.

maciek - 2011-09-10, 11:07

http://otomoto.pl/chevrolet-aveo-lt-C19906448.html
Cendra - 2011-09-11, 17:36

ian napisał/a:
Duster (brak odpowiednika w ofercie Skody)

Jest Yeti.

maciek - 2011-09-12, 10:48

http://moto.onet.pl/16498...kul.html?node=2

zna ktoś aktualne ceny u Fiata, bo wygląda zachęcająco, nawet Fiat 500 za 39 990 człek by sie zastanowił

DrOzda - 2011-09-12, 11:20

Przglądaj na otomoto oferty dilerów Fiata.
benny86 - 2011-09-12, 12:02

Dodatkowo Fiat ma promocję na instalacje LPG - 3500zł, normalnie lekko ponad 4000zł. JUbileuszowa wersja Pandy z klimą, cd mp3 to 29 990zł (ale to żadna promocja, tyle kosztuje wersja MyLife w stałej ofercie).

maciek napisał/a:
Fiat 500 za 39 990 człek by sie zastanowił
v
ja bym się akurat w ogóle nie zastanawiał, z Fiatów w tej cenie wolałbym Punto Evo/Grande Punto, a jeśli ma być do miasta autko to Panda.

DrOzda - 2011-09-12, 15:38

Jeśli Fiat 500 to tylko jako mocny hot hatch ale to na pewno nie z silnikiem 1.2 :)
Może niekoniecznie Abarth 500 ale przynajmniej z 1.4 16V.
Panda jest dychę tańsza większa w środku i ma większy bagażnik.
Ale 500 jest kupowana na zachodzie głównie za design , takie tańsze Mini na miasto.

maciek - 2011-09-13, 13:52

a oto Fiat Doblo


oj przepraszam Opel Combo :mrgreen:

matucha - 2011-09-13, 18:53

Opel podpisał umowę z Fiatem w celu "wyręczania" w produkcji małego dostawczaka.
Ciekawe jakie silniki idą do Combo.

Bo na przykład Fiat do Ulysse swojego Dieselka nie pakuje, tylko z PSA.

maciek - 2011-09-13, 19:01

a niedługo będzie RAM Doblo :)
http://www.autokrata.pl/a...marka-ram-11850

maciek - 2011-09-19, 18:13

ostatnie sztuki Yarisa
http://www.toyota.pl/images/spec_yaris_2011.pdf

laisar - 2011-09-24, 19:34

Co najmniej od 1 września Evalia jest już dostępna w PL - ale ceny niestety już nie takie niskie: od prawie 76 kzł w promocji (do końca września).

Jak mnie grypsko odejdzie to pójdę obejrzeć i zdam relację...

(Tym bardziej, że na początku zeszłego tygodnia widziałem, jak w pobliskim salonie rozpakowują Leafa).

benny86 - 2011-09-24, 19:36

Drogo, drogo... Choć w kategorii przestronność/cena MCVka chyba każdego znokautuje ;-)
Auto Krytyk - 2011-09-25, 09:05

Widziałem już prospekt 1000 litrów bagażnika przy 7 osobach budzi respekt do tego w evalii dali full wyposażenie: tempomat, nawigację, kamerę cofania itp bajery. Niestety ja już wiem że evalii nie kupię bo jest za droga, zresztą Popster najprawdopodobniej to będzie tańsza evalia z wyglądu. Zobaczymy ja już nowego auta najprawdopodobniej nie kupię bo przy takich obrotach jak teraz mam na taxi ledwo wiąże koniec z końcem.
laisar - 2011-09-25, 10:13

TAXI AIRPORT napisał/a:
1000 litrów bagażnika przy 7 osobach budzi respekt

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=77827#77827 - podawanie objętości do dachu to MSZ lekkie nadużycie... Tym bardziej, że nawet 500 L przy 7 os. to bardzo dobry wynik przy takiej wielkości auta. Po co więc Nissanowi ta ściema???


TAXI AIRPORT napisał/a:
Popster najprawdopodobniej to będzie tańsza evalia z wyglądu

Na pewno nie - NV200 to prawdziwy jednobryłowiec, a J92 dużo bliżej do zwyczajnego dwubryłowca.

(A o stylu to już w ogóle nie ma co wspominać).

benny86 - 2011-09-25, 12:50

laisar napisał/a:
podawanie objętości do dachu to MSZ lekkie nadużycie...

Też tak sądziłem, póki nie ujrzałem w artykule na www.autocentrum.pl pewnego wynalazku do roomstera - zwykła siatka oddzialająca przestrzeń pasażerską od bagażnika, wyjmuje się półkę, zakłada tą siatkę w miejsce fabrycznych mocowań i można pakować pod dach.

Myślę że w każdym vanie lub kombi coś takiego mozna opatentować, trzeba tylko z odpowiednio solidnego materiału/tworzywa wykonać siatkę, żeby wytrzymała napór bagaży podczas hamowania.

laisar - 2011-09-25, 13:00

Zupełnie nie w tym rzecz.

Standardem jest podawanie pojemności bagażnika do linii okien - jeżeli podaje się ją liczoną do dachu, bez żadnej adnotacji, że tak jest, to jest to nadużycie informacyjne.

benny86 - 2011-09-25, 13:05

laisar napisał/a:
bez żadnej adnotacji,

Chyba że tak, bardzo nieładnie z ich strony (przypomina mi to reklamę np. VW Polo "już od 22350zł" oczywiście to połowaceny 3drzwiowego golasa).

Z drugiej strony niejednokrotnie Ci, którzy podają " po bożemu" czyli do linii okien oszukują jeszcze bardziej, zawyżając pojemność bagażnika (włączają do ów pojemności pojemność schowków w kabinie, schowka na koło zapasowe itp itd). Niektórzy natomiast tak po prostu ściemniają i to nawet o 25% :-/

Piotr - 2011-09-25, 16:53

A czy to ten model wygrał przetarg na nową taksówkę w Nowym Yorku?

Ford w tym roku kończy produkcję modelu Crown victoria. Taksówkarze i Policjanci w USA będą musieli rozejrzeć się za następcą.
W Nowym Yorku odbył się przetarg na nową taksówkę. Warunkiem koniecznym chyba był napęd hybrydowy i z tego co kojarzę Nissan przedstawił najlepszą ofertę. Nie pamiętam jaki model zaproponowali.

laisar - 2011-09-25, 18:52

Owszem, ten model - NV200, natomiast tytułowa Evalia to po prostu "rodzinna" wersja wyposażenia.
maciek - 2011-09-28, 10:02

http://motoryzacja.interi...hit,1700713,326

okropna ta skoda

matucha - 2011-09-28, 18:18

Taka projektowana przy pomocy cyrkla i linijki :-P
Rysiob - 2011-09-28, 18:30

A będzie też Seat (robocza nazwa: mii :P). To dopiero będzie "auto emoccion" (czyli hiszpanska precyzja, niemiecki temperament) :D
wat - 2011-09-29, 07:04

http://motoryzacja.interi...y,1699761,415,3 takie porównanko małe dziś znalazłem
Prezes - 2011-09-29, 07:48

wat napisał/a:
http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane/news/nowy-czy-uzywany,1699761,415,3 takie porównanko małe dziś znalazłem
Taa.. już było, znowu porównanie DD4x4 z Kiszkajem 4x2. I ten mały bagażnik w Dacii.. ;-)
chriskb - 2011-09-29, 09:44

Nissan Qashqa - 1 461 cm3 (106KM) Napęd 4X2

długość/szerokość/wysokość [mm]: 4315/1780/1615
pojemność bagażnika [l]: 410
masa własna [kg]: 1407
ładowność [kg]: 415
liczba miejsc siedzących: 4
rozstaw osi w [mm]:: 2630
minimalna średnica skrętu [m]: 10.6

Dacia Duster 1 461 cm3 (109KM) Napęd 4X4

długość/szerokość/wysokość [mm]: 4315/1822/1625
pojemność bagażnika [l]: 408
masa własna [kg]: 1294
ładowność [kg]: 550
liczba miejsc siedzących: 4
rozstaw osi w [mm]:: 2673
minimalna średnica skrętu [m]: 10.8

Wystarczy porównać podstawowe wymiary

Dla mnie jeżeli chodzi o komfort jazdy rozstaw osi, nie mówiąc o szerokości.

DD ma wyraźną przewagę

laisar - 2011-09-29, 09:50

chriskb napisał/a:
liczba miejsc siedzących: 4

???

chriskb - 2011-09-29, 12:32

Moja pomyłka 5
Rysiob - 2011-09-29, 14:43

Skoda daje teraz niezłe rabaty na Roomstera. Na silnik 1.4 16v, 85 KM obowiązuje rabat 9150 zł lub 4500 zl i LPG w cenie. Oznacza to, że:
- Roomster 1.4 Pb = 38.500 zł (wersja Roomster)
- Roomster 1.4 LPG = 43.150 zł (j/w)
Doplata do klimy - 3200 zł

A to tylko kwota cennikowa - u Skody da się sporo wytargować.

Cendra - 2011-09-30, 19:46

maciek napisał/a:
http://motoryzacja.interia.pl/samochody/premiery/news/citigo-zupelnie-nowa-i-tania-skoda-bedzie-kolejny-hit,1700713,326

okropna ta skoda


Lupo/Arosa przy tym to mistrzostwo projektantów...

maciek - 2011-09-30, 19:59

lupo gti moje marzenie ;)
maciek - 2011-10-01, 09:03

a teraz seat
http://www.autokrata.pl/a...wagena-up-11965

maciek - 2011-10-03, 10:04

http://a8.sphotos.ak.fbcd...846795996_n.jpg
Prezes - 2011-10-03, 10:39

Żadni to konkurenci Dacii, bo Dacia nie ma małego samochodu miejskiego.

A tu napisali o konkurencji dla Sandero: Great Wall Motor

maciek - 2011-10-11, 19:01

http://moto.wp.pl/kat,895...ml?ticaid=1d2eb

Skoda Rapid

Cendra - 2011-10-12, 22:52

maciek napisał/a:
Skoda Rapid


Nazwa Rapid ma piękną historię, a teraz... szkoda gadać :/

benny86 - 2011-10-13, 10:25

Dokładnie, pamiętam jak w podstawówce ojciec jednego z kumpli miał Skodę Rapid... Co środę nas odwoził z zajęć pozalekcyjnych, niezłą frajde mieliśmy wtedy :-D
bebe - 2011-10-13, 11:10

Kratylos napisał/a:
Cendra napisał/a:
Nazwa Rapid ma piękną historię, a teraz... szkoda gadać :/
z tego co slyszalem to rapid ma byc tylko na rynki azjatyckie przeznaczony

Tym bardziej dziwi ten wybór.

O ile mi wiadomo, w Indiach Skoda nie jest marką z przeszłością, w związku z czym ten pojazd mógłby równie dobrze się nazywać Skoda Chicken Massala albo Skoda Do The Needful i nie miałoby to żadnego wpływu na jego sprzedaż czy cokolwiek.

Tymczasem w Europie w ogóle, a krajach pokomunistycznych w szczególe stara Skoda Rapid jest motoryzacyjną mniej lub bardziej legendą (nieważne w tej chwili, czy słusznie). Teoretycznie więc nowy model nawiązujący do starego czy to charakterem (zmiana znaczka na Scirocco), czy wyglądem (budżetowe retro obok Fiata 500, Mini itp.) mógłby mieć rację bytu.

Tymczasem Skoda postanawia za jednym zamachem zasrać sobie nostalgiczną markę w Europie przy całkowitym braku korzyści w Indiach. Ale cóż, ponoć "wiedzą, co dobre". :|

laisar - 2011-10-13, 11:15

Na pewno są przekonani, że nowe auto wyrobi im tam zarówno markę, jak i nazwę modelu... <;
maciek - 2011-10-14, 16:54

ciekawostka
http://autokult.pl/2011/1...zy-renault-clio

maciek - 2011-10-14, 19:39

^^ dlatego napisałem ciekawostka,

fiat jeszcze bardziej tanieje
Panda
http://www.fiat.pl/katalo...cennik_2011.pdf
http://www.fiat.pl/katalo...cennik_2011.pdf
Grande Punto
http://www.fiat.pl/katalo...cennik_2011.pdf

Punto Evo
http://www.fiat.pl/katalo...cennik_2011.pdf
i
http://www.fiat.pl/katalo...cennik_2011.pdf

Linea
http://www.fiat.pl/katalo...cennik_2011.pdf

wat - 2011-10-14, 22:57

szkoda że fiat nawet trzeci zagłówek uważa za dodatkowe wyposażenie i życzy sobie plus 400 pln niezły absurd
piotrres - 2011-10-14, 23:34

bebe napisał/a:
Tymczasem w Europie w ogóle, a krajach pokomunistycznych w szczególe stara Skoda Rapid jest motoryzacyjną mniej lub bardziej legend

-...ty jesteś jak Super Octavia!
-że, taka elegąca?
-Nie! Miękkie siedzenie i lekkie prowadzenie!
Szmonces przedwojenny...

Ale z drugiej strony liftbackosedanan, to je to, Krtku, co swego czasu proponowałem jako Logan II (wz. 2012 ?)

piotrres - 2011-10-14, 23:57

Prezes napisał/a:
Żadni to konkurenci Dacii, bo Dacia nie ma małego samochodu miejskiego.

A tu napisali o konkurencji dla Sandero: Great Wall Motor

Chinska podróba Yarisa i ot co!
W Bułgarii słyszałem taki oto tekst" "palę podrabiane papierosy, noszę podrabianie jeansy, słucham kradzionej muzyki,..., może całe moje życie jest jedna wielką podróbką?!"

C-NCAP vs. E-NCAP: 56 vs. 64 km/h: energia zderzenia do rozproszenia mniejsza o (1-(56/64)²)=23,4% . Czerwonych 5 * C-NCAP nijak nie przelicza się gwiazdki "żółte" E-NCAP.

Rysiob - 2011-10-15, 11:08

Linea za 31.990 zł ? :D :D :D Wow, no to już jest konkret promocja.

Z resztą ceny GP/Punto Evo też całkiem przyzwoite.

maciek - 2011-11-01, 19:47

http://moto.onet.pl/13084...ie.html?node=27

VW Saveiro

jak bym dziś wstawiony to bym pomyślał że to Logan PickUp

maciek - 2011-11-01, 20:16

wracamy na rynek europejski
http://autokult.pl/2011/1...-zdjecia-juz-sa


Peugeot 208

matucha - 2011-11-02, 21:29

Ta 5-drzwiowa wersja to "toczka w toczkę" nowa Kia Rio jak dla mnie :-P
maciek - 2011-11-02, 21:38

a dla mnie zliftingowana Toyota Yaris II
benny86 - 2011-11-08, 22:52

No to jeden konkurent mniej:
http://finanse.wp.pl/kat,...,wiadomosc.html

Tak, wiem Sandero jest większe od Visty ale też droższe więc zawsze mogła to być jakaś tam alternatywa. W sumie - jeśli okazałoby się to prawdą - to użytkownicy nie mają się czego bać, jeśli serwis i dostęp do części zostanie zapewniony.

eplus - 2011-11-09, 07:14

Great Wall Motor - mobilność Chińskiego Muru.
Long March Motors - kupując auto tego koncernu motoryzacyjnego będziesz wiele maszerował. Ale to chyba hasło Mao Tse Tunga, już niemodne.
Chińczycy wynaleźli rakiety - Rocket Car to byłby marketingowy przebój - tylko jak się to zatrzymuje?
A w USA? Jaki jest najsłynniejszy amerykański generał?


odp.
%*#@&=G3N3R4L M0T0R$=#@*^

piotrres - 2011-11-10, 09:47

Mają już rakiety nośne Wielki Marsz: http://www.astronautix.com/project/lonmarch.htm
A teraz BMW Auto-błysk :lol:
http://www.brillianceauto.com/brands/bmw.html

Cendra - 2011-11-11, 12:37

benny86 napisał/a:
No to jeden konkurent mniej:
http://finanse.wp.pl/kat,...,wiadomosc.html

Tak, wiem Sandero jest większe od Visty ale też droższe więc zawsze mogła to być jakaś tam alternatywa. W sumie - jeśli okazałoby się to prawdą - to użytkownicy nie mają się czego bać, jeśli serwis i dostęp do części zostanie zapewniony.


Szybko uciekają... A szkoda, bo to niezła alternatywa, na pewno dużo lepsze auta niż chińskie wynalazki.

maciek - 2011-11-11, 12:56

i prasa nie było zbyt przeciwko nim
Cendra - 2011-11-11, 13:10

W TVN Turbo pamiętam, że nawet pochwalili :)
maciek - 2011-11-27, 12:53

http://moto.onet.pl/30459...ie.html?node=27
Mahindra XUV500

laisar - 2011-11-27, 13:44

maciek napisał/a:
Mahindra XUV500

4,5 m długości + 2500 kg = niby dla której daćki miałby to być konkurent...?

maciek - 2011-11-27, 13:51

laisar napisał/a:
maciek napisał/a:
Mahindra XUV500

4,5 m długości + 2500 kg = niby dla której daćki miałby to być konkurent...?


Cytat:
Mocną stroną indyjskiego SUV-a ma być niska cena.

laisar - 2011-11-27, 14:16

Tylko że "niskość", to kwestia względna, a tymczasem...

Kurs rupia/złotówka: 100 INR = 6,49 PLN - http://wyborcza.biz/Walut...alut_NBP,A.html

Cena XUV500: od 1 080 000 do 1 288 000 rupii - http://www.cardekho.com/c...Mahindra_XUV500 - czyli od 70 tys. zł...

(A podatków to już mi się nie chciało sprawdzać d: ).


MSZ - raczej średnia konkurencja, ale oczywiście można mieć inne zdanie.

benny86 - 2011-11-27, 14:24

laisar napisał/a:
(A podatków to już mi się nie chciało sprawdzać d: ).

towar spoza UE więc 10% cła od ceny początkowej to 77 000zł
Vat 23% liczony od ceny wzbogaconej o cło więc to juz 94 710zł. Zakładam (baaardzo optymistycznie) że nie bedzie kosztów związanych np. z dostosowaniem auta do unijnych norm bezpieczeństwa, ekologii itp.
Za taką kasę nie kupiłbym ani mahindry ani dacii...

maciek - 2011-11-27, 14:25

benny86 napisał/a:
towar spoza UE więc 10% cła od ceny początkowej to 77 000zł


cło dla silników powyżej 2l jest wyższe ;-)

benny86 - 2011-11-27, 14:29

cło jest takie same.. zapomniałem o akcyzie, które rzeczywiście wynosi 18,6% przy silnikach powyżej 2 litrów, więc postaram się uaktualnić
77 000zł - po ocleniu
91 322zł - po zapłąceniu akcyzy
112 326zł - po zapłaceniu vatu.

Kiepski biznes IMHO

maciek - 2011-11-27, 14:31

a mi sie pomyliła akcyza z cłem :-(

i weź tu wierz dziennikarzom :-x

benny86 - 2011-11-27, 14:36

Nie wiem, może w Indiach to jest rzeczywiście dobra cena za takiego suva. W polsce niekoniecznie..
laisar - 2011-11-27, 14:36

Się rozpędziliście d: - pisałem o podatkach, bo przecież od podanej ceny, która jest brutto w Indiach, najpierw trzeba odjąć ich podatki, a dopiero potem clić, akcyzować i vatować, nie? Chociaż w sumie to aż tak wiele nie zmieni, zdaje się...
benny86 - 2011-11-27, 14:42

Sprawa nie jest taka prosta. Przy eksporcie prywatnym rzeczywiście można starać się w niektórych krajach o zwrot podatku w kraju wytworzenia, ale
1)nie wiem jak to wygląda w indiach, brak umowy ue z tym krajem w zakresie podatków
2)nie wiem czy export na skalę masową coś zmienia w sensie procedur, form opodatkowania itp
3)indyjski system podatkowy nie był przedmiotem rozważań mojego profesora z prawa podatkowego więc te zagadnienia są mi obce :mrgreen:

Tak btw. jak ta krowa waży 2,5 tony silnik musi być dość słuszny, a to powoduje wzrost spalania, emisji spalin (normy unijne :-/ ). A nawet niska cena nie gwarantuje sukcesu - vide: marubeni motors polska, sprzedawcy zadowoleni z poziomu sprzedaży ale marubeni jako importer już niezbyt

benny86 - 2011-12-29, 14:54

http://otomoto.pl/dacia-l...-C22313491.html

Fajna oferta na schodzącego z rynku logana. Przez kilka godzin i po kilku rozmowach telefonicznych długo myślałem, ale jednak nie opłaca mi się teraz kupować auta

Rysiob - 2012-01-04, 21:06

No i zaczęły się wyprzedaże. Skoda ma baaardzo atrakcyjne rabaty:
Roomster 1.4 16v Active (golas) = 33650 zł
Roomster 1.4 16v Ambition = 39250 zł
Fabia 1.4 16v Family = 33800 zł

Fiat sprzedaje teraz Punto od 29,900 zł i Bravo od 39,900 zł.

benny86 - 2012-01-04, 21:24

ASO Opel/Chevrolet Fijałkowski - Rybnik, Ul. Żorska oferta na Aveo T300 (te nowe)
Nadwozie 5d hb, wersja wyposażenia LT, lakier metalik, silnik 1.2 86KM benzyna. Generalnie takie autko jak ma kolega Prezes ale 5d nadwozie (Prezes ma sedana) nawigacja tomtoma i dywaniki jako gratisik, cena 40 090zł. Bardzo fajne finansowanie, 3x33%
1)Wpłata przy kupnie/odbiorze: 13 652zł
2)Po 12 mcach od kupna: 14320zł
3)Po24 mcach od kupna 14320zł

Normalnie 1000zł drożej, ale dla mnie uwzględnili rabat z tytułu programu lojalnościowego. Nie, nie zamierzam kupować póki co ale handlowiec dzwonił mnie namawiać, nawet przygotował wycenę mojego obecnego aveo w oparciu o posiadane informacje :mrgreen:

Nie powiem, jak dla mnie bardzo sensowna oferta

TD Pedro - 2012-01-04, 21:47

Cytat:
No i zaczęły się wyprzedaże


ciekawe jak "chodzi" Duster na wyprzedaży... :-P :lol:

mrówa - 2012-01-05, 09:05

Ten, który schodzi od ręki? :-P
TD Pedro - 2012-01-05, 09:22

to, póki co rzadkość i oby jak najdłużej (właśnie dorwała się do głosu wredniejsze :evil: część mojej natury :-( )... :mrgreen:
benny86 - 2012-01-08, 14:36

Jeśli Duster okazałby się zbyt suvovaty/luksusowy jest coś z charakterem abrdziej roboczym:
http://otomoto.pl/lada-ni...-C22130065.html

TD Pedro - 2012-01-08, 16:14

trochę to drogie...
ale za to patrząc na:
Cytat:
Zużycie paliwa test miejski (wg ECE) l/100km: 12,0
Zużycie paliwa test drogowy (wg. ECE) l/100km: 8,0
Zużycie paliwa średnie ważone (wg. ECE) l/100km: 9,5

serce się raduje, że moja drakulka jest trochę mniej żarłoczna...

benny86 - 2012-01-19, 20:12

Konkurencja czai się już w salonie:
http://otomoto.pl/renault...-C22033843.html

Czyżby nadchodziły większe rabaty na diesle po fali podwyżek cen ON?

EDIT: Sandero Laureate diesel jeszcze tańsze:
http://otomoto.pl/dacia-s...-C21133931.html

maciek - 2012-02-05, 17:49

KIA RIO SEDAN
http://moto.pl/MotoPL/1,8..._40_990_zl.html

wiem, wiem, nie ma już Logana, ale cholera mi się podoba :-)

monopios - 2012-02-05, 18:05

maciek, ładne to, ale to wersja amerykańska. Europejska będzie się różniła zapewne.
benny86 - 2012-02-05, 18:12

wygląda ciekawie, ale jak dla mnie za drogo. 41tys. podstawowa wersja+klima3,5 tys.+metalik pewnie około1,5-2tys. zł i robi się minimum 46 tys. zł. Sytuację mogą poprawić jakieś rabaty, jak w sytuacji aveo - sedan LT 1.3 95KM diesel był do wzięcia w piątek za 47tys. zł, normalnie 51kzł kosztuje.
maciek - 2012-02-05, 18:22

aktualnie na Rio 5d jest 3000zł rabatu, ale i tak sporo kosztuje
maciek - 2012-02-05, 22:40

http://autokult.pl/2012/0...l-taniego-suv-a
:lol:

maciek - 2012-02-08, 20:24

http://autokult.pl/2012/0...-salonach-wideo
Cendra - 2012-02-08, 20:29

Kombinują z tymi Punciakami... Dopiero co wchodziło Evo, a tu znowu mały lifting. Nie rozumiem takiego działania.
Prezes - 2012-02-08, 22:27

Cendra napisał/a:
Nie rozumiem takiego działania.
Grande punto wyszło im za ładne.. nowe alfy mają podobne reflektory a powinny się różnić, więc go zbrzydzili z zewnątrz (subiektywnie).
Rysiob - 2012-02-10, 19:02

W Genewie zadebiutuje Chevy Cruze SW (kombi) wraz z liftingiem pozostałych odmian. Pod maską nowe jednostki - 1.4T i 1.7 CDTI.

Powiem tak, wygląda zarąbiście!


benny86 - 2012-02-10, 19:09

Tylko nie wiem z czym miałby konkurować u Dacii... MCVka to tani, mac przestronny wóz - większe możliwości przewozowe, ale zdecydowanie uboższe wyposażenie i słabsze silniki. Lodgy to typowy van, więc też nie bardzo.
laisar - 2012-02-10, 19:29

Rysiob napisał/a:
wygląda zarąbiście!

Eeee... raczej: zwyczajnie? Tzn. nie, że źle, czy cośkolwiek nie teges - ale jak się postawi obok innych kombi-kompaktów, to po prostu absolutnie niczym się nie wyróżnia. No chyba że o to właśnie chodzi? Że niby "jakiś tam szewrolet, a wygląda zarąbiście" jak cała reszta "cywilizowanego" towarzystwa??

benny86 - 2012-02-10, 19:40

Jak dla mnie wygląda o wiele lepiej od astry IV, golfa VI i meganki. Focus III jak dla mnie wygląda równie dobrze. Pytanie jak ustalą ceny i specyfikacje, choć o wyposażenie standardowe u chevroleta bym się nie martwił, sądząc po innych modelach
bebe - 2012-02-10, 22:10

"Nie dla mnie, nowoczesne kombi, w pieszczocie pian..."

Jak dla mnie - to pomyłka zupełna, przynajmniej w kategorii "praktyczność", a do tej pory żyłem w przekonaniu, że właśnie o to w kombi chodzi. Opadająca tylna szyba, ograniczająca widoczność i powodująca, że wyrażenie "załadować po dach" wkrótce wyjdzie z użycia, bo bagażniki w nowych "kombi" przestaną spotykać się z dachem. Wznosząca linia bocznych szyb, dzięki czemu na tylnym siedzeniu jest jak w łodzi podwodnej, a dziecko zobaczy coś przez okno po ukończeniu 21 lat. Jak jeszcze się okaże, że pojemność bagażnika jest niższa niż 500 l, to ludzi nazywających tego komfortowego hatchbacka "kombi" zacznę zabijać śmiechem. :>

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2012-02-26, 10:23 ]
Dyskusja nt istoty kombi: http://www.daciaklub.pl/f...p=117492#117492.

benny86 - 2012-02-13, 13:02

http://www.daciaklub.pl/f...p=117875#117875
Prezes napisał/a:
a tylko żałuję, że to nie będzie Aveo "kąbi".

W grudniu 2009 dealerzy twierdzili że cruze będzie tylko w sedanie, Minęły 2 lata mamy już hb, a w wakacje będzie kombi/kąbi* więc jak będzie z aveo tego nie wie (prawie nikt)

*niepotrzebne skreślić 8-)

benny86 - 2012-02-21, 17:18

Wiem że to nie konkurencja bo nie można pójść do salonu, przymierzyć się i pojechać na jazdę próbną, ale warto rzucić okiem:

http://moto.wp.pl/kat,551...1df62&_ticrsn=5

Jakby nie patrzeć to celują w ten sam lub bardzo podobny target co Dacia - ludzi chcących nowy, niedrogi samochód, którzy nie otaczają znaczka na masce kultem natury powszechnej i niemalże obowiązkowej...

limo - 2012-02-23, 17:00

powojuje nowy pandzior czy nie?
http://moto.onet.pl/16571...kul.html?node=2

Prezes - 2012-02-24, 09:08

limo napisał/a:
powojuje nowy pandzior czy nie?
Chyba go wv uppy i temu podobne seatowski i skodowskie maluchy przytemperują. Cena podobna a znaczki inne.
benny86 - 2012-02-24, 20:15

Prezes napisał/a:
Cena podobna a znaczki inne.

Odmieńcy tacy jak ja i tak kupią znaczek fiata 8-) ale ok, jestem gatunkiem ginącym :mrgreen:

mim - 2012-02-24, 20:49

Up!'a (właśnie sam sobie zadaje pytanie jak tą nazwę poprawnie odmienić w języku polskim).
No więc Up! to trochę porażka jak na VW, który produkuje auta dobrze wykończone, a w nim widać jednak tą taniość, chociaż aż taki tani to on nie jest.

Up! gdyby kosztował 22 tys. nie miał by konkurencji, ale z taką ceną to żadna rewelacja.

Mówicie Panda... hmm, a ja powiem Kia Picanto.
I nie VW ani Fiat.

Koreańczycy się postarali, standard w Picanto to 6x airbag i ESP, więc rewelacja bo najtańsze Picanto (3d) kosztuje 29 900 zł, a Up! z wyraźnymi niedoróbkami w podstawowej wersji to 31 300 zł.

W Picanto za tą cenę mamy już wersję 5d.

wox - 2012-02-24, 20:53

W Up - jak na VW przystało - w najbogatszej wersji jest klimatyzacja manualna, ale to już 40 tys. zł.
maciek - 2012-02-24, 21:02

z chevrolet Spark? też kiepsko nie jest i jest tani od 26990zł + jakieś promocje.
benny86 - 2012-02-24, 21:04

maciek napisał/a:
z chevrolet Spark? też kiepsko nie jest i jest tani od 26990zł + jakieś promocje.

Bez przesady, 27kzł to już cena po rabatach, bez lakieru metalik... Jak na 6 poduszek, elektryczne szyby z przodu, sensowne radio cd w standardzie to i tak dobra cena.

benny86 - 2012-02-25, 22:05

Pozwolę sobie kontynuować wątek chińczyka z Bułgarii:
http://moto.wp.pl/kat,551...,wiadomosc.html

Tak w telegraficznym skrócie:
1)Ceny podobno w przedziale 26,6-34kzł
2)Silnik 1.5 97KM, 0-100km/h w 11,1 sek, w opcji LPG
3)Chińskie NCAP dość przywoicie to oceniło, na 5 gwiazdek ichniejszych. Wyniki lepsze od Fabii I generacji czy też peugeota 307
4)gwarancja 5 lat/100kkm

Daleki jestem od hurra-optymizmu, ale jako zagorzały zwolennik tanich, lecz nowych samochodów nie mam nic przeciwko aby weszli na polski rynek

maciek - 2012-02-25, 22:08

w cenie 34 tyś zł czyli full wypas jest
Cytat:
Wyposażenie standardowe wersji "Great Edition",
obejmuje klimatyzację manualną,
radio MP3 z wyjściem USB, AUX i 6 głośników,
elektrykę szyb i lusterek (także składane),
centralny zamek z pilotem, 15"
felgi aluminiowe
i lampy przeciwmgielne.
O bezpieczeństwo dbają dwie poduszki powietrzne,
systemy ABS, EBD, BA,
czujniki cofania,
a także 4 hamulce tarczowe.
Na liście opcji pojawią się także boczne i kurtynowe poduszki powietrzne.
Obecnie do wyboru są tylko - lakier metalik i fabryczna instalacja LPG.

benny86 - 2012-02-25, 22:12

No do full wypasu to mi brakuje bocznych poduch i kurtyn, ale można je mieć w opcji więc OK. Cała reszta wyposażenia - nawet chevrolet w nowym aveo nie ma tak dobrych relacji cena/wyposażenie.
maciek - 2012-02-25, 22:18

w dodatku dość mocny silnik jest w tym Chińczyku 98KM za 34 tyś to dość mało. Obawiam się że spalanie będzie w okolicach 10l/100km. Czy to czasem nie silnik z Lanosa?

benny nie znalazłeś może strony producenta :?: bo szukam i nie mogę znaleźć

benny86 - 2012-02-25, 22:22

maciek napisał/a:
Czy to czasem nie silnik z Lanosa?

w lanosach 1.5 16v miał 100KM, a 1.5 8v coś koło 85-88KM OIDP, no i nie wiem czy daliby radę podciągnąć dość stary silnik pod EURO V.

maciek napisał/a:
Obawiam się że spalanie będzie w okolicach 10l/100km

W mieście może tyle spalić, ale jeśli jest fabrycne LPG i to bym mógł tolerować

Rysiob - 2012-02-26, 09:17

To prędzej jakiś silnik Mitsubishi, bo Chińczycy bardzo często korzystają z japońskich silników.
mim - 2012-02-26, 09:25

Rysiob napisał/a:
To prędzej jakiś silnik Mitsubishi, bo Chińczycy bardzo często korzystają z japońskich silników.

Tak jak w Brilliance.

Prezes - 2012-02-26, 09:59

Co do Pandy, przyrównałem go do grupy VW ze względu na cenę i myślenie nabywców aut w Polsce. Do innej konkurencji nawet nie próbowałem porównywać. Ale podali, że najtańsza wersja z klimą to 39 000 :!: Jak dla mnie porażka.
gigi303 - 2012-02-26, 11:51

Moim zdaniem dużą konkurencją staje się nowy chevrolet aveo Auto ładne i jakościowo o wiele lepsze niż poprzednie modele od razu widać że przeniesienie montażu do Korei jakościowo przeniosło chevroleta o klase wyżej. Nowe aveo tak naprawdę to opel corsa bo wszystkie podzespoły i części pochodzą z tego auta w środku nawet mam elementy z astry :-) . Wersja podstawowa jest bogato wyposażona i staje się bardzo atrakcyjną alternatywą.

Ostatnio nabyłem takie autko z silnikiem 1.2 86km i polecam , za taką cenę nie dostaniemy takiego wyposażenia i przestrzeni u konkurencji :-D A do tego autko jest bardzo ciche :-)

benny86 - 2012-02-26, 12:04

gigi303 napisał/a:
Ostatnio nabyłem takie autko z silnikiem 1.2 86km i polecam

Gratuluję nabytku, co prawda moim zdaniem też rewelacyjne autko ale powiedzmy że mogę być nieobiektywny ;-)
Tak z ciekawości -hb, sedan? Jaka wersja wyposażenia?

gigi303 - 2012-02-26, 12:31

Wersja HB LS+, podstawowa ale tak jak mówiłem dużo oferują a do tego dostałem trochę gratisów i jestem bardzo zadowolony. Czarny metalik plus klimatyzacja za które nic nie dopłacałem.
benny86 - 2012-02-26, 12:34

Wiem, też oglądałem te nowe aveo przy okazji przeglądu, w zasadzie po dołożeniu klimy jest wszystko co byłoby mi potrzebne. Na jeżdzie próbnej jechałem sedanel LT+ ale takie bajery jak ma ta wersja jak dla mnie niezbyt potrzebne, a cena idzie w górę.
gigi303 - 2012-02-26, 15:02

no dokładnie w wersji podstawowej jest wszystko to co ja chciałem mieć w aucie i na czym mi zależało, czyli klimatyzacja kontrola trakcji i dobre wygłuszenie kabiny. A że dają trochę więcej to tylko na plus. Co do wyższych wersji to niestety autko robi się za drogie dla mnie również bo w takiej cenie można wtedy poszukać coś większego ale jak ktoś lubi gadżety to czemu nie...

Zobaczymy jak się będzie spisywał po paru latach ale jestem optymistycznie nastawiony.
No i ten silnik :mrgreen: w hb spisuje się rewelacyjnie, nie wiem jak w sedanie bo jest trochę większy. Szkoda tylko że do tego silnika nie ma fabrycznego LPG.

maciek - 2012-02-26, 17:11

http://www.autocentrum.pl...nikna-z-oferty/

mam nadzieje że i Aveo dostanie nowe silniki

benny86 - 2012-02-26, 17:24

A ja tam jestem zwolennikiem obecnej gamy silnikowej, benzyniaki mają od 1.2 do 1.6 pojemności, moce od 70 do 115KM, dobrze współpracują z LPG. Diesle 75 i 95KM zależy co kto lubi.

Nowa gama silników na pewno podniosłaby cenę, no i zawsze to już bardziej skomplikowana konstrukcja, przy planowanej wieloletniej eksploatacji samochodu też ma to znaczenie

gigi303 - 2012-02-26, 20:04

Aveo dopiero dostało nowy silnik od opla :mrgreen: i chwała im za to ponieważ podwójny wałek rozrządu łańcuch zamiast zwykłego paska sprawdzona konstrukcja powinna przynajmniej w teorii oznaczać o większej trwałości tych silników.
Nowe jednostki na pewno będą ekonomiczniejsze ale czy trwalsze.... zobaczymy :-D może kiedyś będzie nam dane to sprawdzić :-D

W nissanie micrze o ile pamiętam też wsadzili taką turbodoładowaną benzynę. Autko mniej pali i lepiej przyśpiesza ale cena też wzrosła o ponad 8 tysięcy w porównaniu do takiej samej wersji z zwykłym silnikiem

maciek - 2012-02-26, 20:16

gigi303 napisał/a:
W nissanie micrze o ile pamiętam też wsadzili taką turbodoładowaną benzynę. Autko mniej pali i lepiej przyśpiesza ale cena też wzrosła o ponad 8 tysięcy w porównaniu do takiej samej wersji z zwykłym silnikiem


nie turbo tylko kompresor ;-)

benny86 - 2012-02-26, 20:22

gigi303, nie wiem jak w tym nowym, ale w moim łańcuch rozrządu podlega wymianie po 10 latach lub 250kkm - w sumie to też są konkretne oszczędności względem wymiany paska co 60kkm/4lata
gigi303 - 2012-02-27, 06:42

maciek napisał/a:
gigi303 napisał/a:
W nissanie micrze o ile pamiętam też wsadzili taką turbodoładowaną benzynę. Autko mniej pali i lepiej przyśpiesza ale cena też wzrosła o ponad 8 tysięcy w porównaniu do takiej samej wersji z zwykłym silnikiem


nie turbo tylko kompresor ;-)


tak masz rację źle napisałem :-) kompresor jest ale cena i tak wysoka :-)

w kwestii przeglądu muszę sprawdzić bo nie chcę przekłamać , mam nadzieję że mam tak samo :mrgreen:

Rysiob - 2012-02-27, 07:37

gigi303 napisał/a:
widać że przeniesienie montażu do Korei jakościowo przeniosło chevroleta o klase wyżej.


Myślę, że nie tyle miejsce produkcji miało znaczenie, co sam fakt, że nowe Aveo po prostu zaprojektowano od nowa. Te dotychczas produkowane m.in. na Żeraniu to w istocie Daewoo Kalos z 2002/2003 r. - oczywiście modernizowane, jednak mające swoje lata na karku. Łatwo zauważyć, że segment B przez tą dekadę zmienił się baaardzo - auta stały się większe, lepiej wyciszone i dostały technologię, o której kompakty 10 lat temu mogły jeszcze śnić.

Poza tym gratuluję nabytku :) Auto zacne, kwestia czasu, jak pojawi się ich pełno na ulicy.

Prezes - 2012-02-27, 10:54

gigi303 napisał/a:
Ostatnio nabyłem takie autko z silnikiem 1.2 86km i polecam , za taką cenę nie dostaniemy takiego wyposażenia i przestrzeni u konkurencji :-D
Także polecam, ale niebagatelną konkurencją dla Aveo jest nowa Kia Rio (ze stałym rabatem 3000). Od Aveo różni się tym, że ma tarcze z tyłu i układ kierowniczy zależny od prędkości. Poza tym reszta tak samo. Tego drugiego w Aveo mi brakuje, bo przy większych prędkościach czuję się jakbym jechał punto z włączoną funkcją CITY. Za to w sedanie w kile jest tylko 400litrów bagażnika wobec 502 w Aveo, przy tej samej długości auta.
gigi303 - 2012-02-27, 15:46

masz rację bo też ją rozpatrywałem i jest to bardzo fajne auto ale w tym czasie jak kupowałem Kia wychodziła drożej ponieważ w chevrolecie miałem w gratisie klimę i lakier metalik.

Reasumując widać że konkurencja nie śpi i zaczęła doposażać wersje podstawowe tak aby były atrakcyjne dla ludu nie tylko cenowo. Tak jak parę lat temu kupowałem dacie i była ona bezkonkurencyjna w stosunku cena wyposażenie gabaryt tak dzisiaj już wybór nie jest taki prosty.

jan ostrzyca - 2012-03-21, 06:39

Apopropo loży i MCV... Badałem ostatnio vana nissana nv 200
http://www.nissan.pl/#vehicles/lcv/nv200-combi
pod kątem siedmioosobowosci i ze zdziwieniem stwierdziłem, niss ma mniej miejsca na nogi w trzecim rzędzie i na stopy również. Normalnie ledwo wlazłem na trzecie siedzenie, które owszem jest obszerniejsze niż w MCV, ale już nie miałem gdzie wsadzić odnóży... Dziwne.
Co składania siedzeń to jest na bakier z egronomią a trzeci rząd się nie wyjmuje.

laisar - 2012-03-21, 12:21

jan ostrzyca napisał/a:
Badałem ostatnio vana nissana nv 200

Zwykłego czy już Evalię?


jan ostrzyca napisał/a:
Dziwne

No cudów nie ma, po prostu - on przecież wcale taki wielki nie jest (tyle że trochę w górę wyciągnięty), a jeszcze optymalizowany pod ładunek, a nie pasażerów...

Dar1962 - 2012-03-21, 14:14

gigi303 napisał/a:
maciek napisał/a:
gigi303 napisał/a:
W nissanie micrze o ile pamiętam też wsadzili taką turbodoładowaną benzynę. Autko mniej pali i lepiej przyśpiesza ale cena też wzrosła o ponad 8 tysięcy w porównaniu do takiej samej wersji z zwykłym silnikiem


nie turbo tylko kompresor ;-)


tak masz rację źle napisałem :-) kompresor jest ale cena i tak wysoka


tak się składa,że w poniedziałkowym (ostatnim) numerze "Auto Świata" jest obszerny artykuł o tej właśnie Micrze z 1,2 DIG-S (bo tak się nazywa) Teoretycznie same plusy: 18 KM i 32 Nm więcej (jest teraz 98 KM i 142 Nm). Auto jest bardziej żwawe - szczególnie na 3 pierwszych biegach. Niestety na tym plusy się kończą. Najtańsza,dość ubogo wyposażona wersja Visia z kompresorem zaczyna się od 52 tys a (Tekna) kończy na 62 tys zł. Silnik obliczony teoretycznie na 4,1 l/100 km w rzeczywistości przy spokojnej jeździe spala ponad 6 l. Coś mi się zdaje,że w tym przypadku wylano dziecko z kąpielą :-P

wox - 2012-03-21, 20:01

Nie wylano dziecka z kąpielą, tylko ktoś miał za ciężką nogę.
TD Pedro - 2012-03-27, 11:04

czy Dacia już powinna się bać?

http://moto.wp.pl/kat,551...1e2a3&_ticrsn=3

benny86 - 2012-03-27, 11:07

TD Pedro, nie sądze. Brak szczegółów - specyfikacji, danych technicznych, na jakich rynkach by to sprzedawali itp itd...
Dar1962 - 2012-03-27, 16:28

chiński samochód ze znaczkiem vw? :-P
laisar - 2012-03-27, 16:32

TD Pedro napisał/a:
czy Dacia już powinna się bać?

Dla nas byłoby miło, bo nie ma jak konkurencja - ale uwierzę, jak zobaczę, bo buńczucznych zapowiedzi było już sporo...

Dar1962 - 2012-03-27, 16:47

chińskie albo też indyjskie auta wkroczą do Europy wcześniej czy później - nieudane próby czegoś ich nauczyły. W końcu identycznie kiedyś było a Japończykami i Koreańczykami. Wszystko będzie zależało od ceny przy zachowaniu jakiegoś minimum przyzwoitości w jakości :-D
ian - 2012-03-27, 16:52

Cytat:
chiński samochód ze znaczkiem vw?


Raczej niemiecki samochód produkowany w Chinach. Audi, VW sporo inwestuje w tym kraju. Szukają sposobu na obniżenie kosztów produkcji. 5500 euro to najniższa z możliwych z cen za którą można sprzedawać w Europie sensowny (tj. spełniający normy bezpieczeństwa i ekologiczne) samochód.

TD Pedro - 2012-03-27, 18:15

Dar1962 napisał/a:
chiński samochód ze znaczkiem vw?

Niemcy na to nie pójdą...
Cytat:
Tego typu samochody nie mogą być sprzedawane pod nazwą Volkswagen - dodał Hackenberg.

ian - 2012-03-27, 18:21

Voleex C10 (hatchback konkurent dla Sandero) prosto z Bułgarii:

http://www.greatwall.bg/

15.990 lwów bułgarskich, czyli 33.579 złotych. Dużo, czy mało? Silnik 16V, VVTI o mocy 97 KM, ABS, BAS, EBD, klimatyzacja, radioodtwarzacz CD, AUX, mp3, USB, 4 głośniki 40W.

Voleex C30 (sedan rywal Logana) już wkrótce..

Dar1962 - 2012-03-27, 19:59

z tyłu trochę z poprzedniej corolli z przodu trochę z nowego accorda ale na oko wydaje się większy od Sandero. NA filmie prezentuje się całkiem fajnie
TD Pedro - 2012-03-27, 21:03

ian napisał/a:
Voleex C10 (hatchback konkurent dla Sandero) prosto z Bułgarii:

oglądałem to "na żywo" - wygląda całkiem przyzwoicie... (wspominałem o tym na forum w listopadzie ub.r.)...

Cendra - 2012-03-27, 21:20

Wielkością to mi na Yarisa II wygląda :)
benny86 - 2012-03-27, 21:27

Mówcie co chcecie, ale wnętrze mi się bardzo podoba. Przód dość fajny, tył moim zdaniem brzydki ale to już problem tych którzy by za nami jechali :mrgreen:
laisar - 2012-03-29, 16:15
Temat postu: Nareszcie!
Coś to długo trwało, ale nareszcie jest: 7-osobowy Kangoo!

http://media.renault.com/...x?mediaid=32149

Cenowo to rzecz jasna nie do końca konkurencja Daciek - we Francji od 20750€ - ale raz, że to ten sam producent, a dwa, to miejsce w środku, którego można się spodziewać w 3. rzędzie całkiem-całkiem (:


(A teraz czekamy na podobnego Caddy'ego...).

benny86 - 2012-03-29, 18:28

No to wysoko się cenią, w PL musieliby mocno zejść w dół cenowo... Na pewno będzie wyrażnie droższy od Dacii bo różnice muszą być zachowane, ale już z takim Doblo 7 osobowym musiałby być porównywalny cenowo...
maciek - 2012-03-29, 19:07

benny86, ceny na zachodzie a w polsce to inna bajka, sam sobie porównaj
laisar - 2012-03-29, 22:47

benny86 napisał/a:
w PL musieliby mocno zejść w dół cenowo

Jest tak jak pisze maciek: efektywny "wewnętrzny kurs" EUR/PLN w Renault nie ma wiele wspólnego z rynkowym - i wcale nie wszystko wynika z różnic w wyposażeniu standardowym.


benny86 napisał/a:
z takim Doblo 7 osobowym musiałby być porównywalny cenowo

Niekoniecznie - doblo-7 jest w rozmiarze zwykłego kangura, a grand jest 30 cm dłuższy, więc mógłby być ociupinkę droższy, a i tak miałby przewagę, bo w fiacie trzeci rząd jest dość ciasny.


benny86 napisał/a:
Na pewno będzie wyrażnie droższy od Dacii

Wiadomo - pi x oko wychodzi mi w PL od 66 tys. Ciekawe ile wyliczy RP...

benny86 - 2012-03-30, 10:34

laisar napisał/a:
benny86 napisał/a:
z takim Doblo 7 osobowym musiałby być porównywalny cenowo

Niekoniecznie - doblo-7 jest w rozmiarze zwykłego kangura, a grand jest 30 cm dłuższy, więc mógłby być ociupinkę droższy

Wchodzimy w rozważania stricte językowe, dla mnie "ociupinkę drożśzy" jest synonimem "porównywalnego cenowo". Chętnie bym rzucił okiem na "rozmiarówkę" ala AŚ takiego kangurka, jak znajdę to wrzucę linka

laisar - 2012-03-30, 10:43

benny86 napisał/a:
"ociupinkę droższy"

To przecież była ujemna hiperbola - czyli niedopowiedzenie... <:


benny86 napisał/a:
Chętnie bym rzucił okiem na "rozmiarówkę" ala AŚ takiego kangurka

Co prawda nie "a la", ale proszę:

laisar - 2012-04-02, 10:02

Na razie u nas niedostępny i nie wiadomo czy kiedykolwiek, ale auto wydaje się fajne:



http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL

W Indiach: 700-900 tys. rupii, czyli od jakichś 45 tys. zł - aczkolwiek za totalnego golasa, więc nawet po minimalnym dostosowaniu do europejskich wymagań prawnych musiałby być trochę droższy...

Marek1603 - 2012-04-02, 10:10

Wydaje się fajne bo sylwetka logano - MCV-ko podobna ;-)
benny86 - 2012-04-02, 11:24

Tanich samochodów dostępnych na rynkach indyjskim czy chińskim jest naprawdę mnóstwo, ale nieliczne z nich będą/są dostępne w PL/UE... W tym przypadku chyba nie ma żadnych szans na wprowadzenie do sprzedaży w PL, a nawet gdyby tak się stało to cenowo MCVka będzie bezkonkurencyjna (45kzł+cło10%,koszty transportu, koszty przystosowania do norm unijnych - może wyjść drożej niż wypasiona Lodgy)
laisar - 2012-04-02, 11:47

benny86 napisał/a:
Tanich samochodów dostępnych na rynkach indyjskim czy chińskim jest naprawdę mnóstwo, ale nieliczne z nich

...są fajne, ciekawe czy mają choćby najmniejszą szansę na sprzedaż w EU - dlatego zalinkowałem.

A skąd okruch cienia nadziei na to ostatnie w tym przypadku? Ano tylko stąd, że obecnie producenci bardziej niż kiedykolwiek dotąd starają projektować nowe modele pod kątem łatwego dostosowania do różnych rynków. Może zatem akurat ertiga dostanie swoją szansę?

Zwłaszcza, że gdyby jakiś inna marka wstrzeliła się w tym roku ze swoim tanim modelem, to miałaby okazję na darmową reklamę, bo na pewno byłaby często zestawiana i porównywana z lodgy.

benny86 - 2012-04-02, 12:01

laisar napisał/a:
Może zatem akurat ertiga dostanie swoją szansę?

tego nikt z nas nie wie, a z mojego rachunku prawdopodobieństwa wynika że ma 50% szans (albo będzie dostępna wPL albo nie :mrgreen: )

laisar napisał/a:
Zwłaszcza, że gdyby jakiś inna marka wstrzeliła się w tym roku ze swoim tanim modelem, to miałaby okazję na darmową reklamę, bo na pewno byłaby często zestawiana i porównywana z lodgy.

Owszem, ale IMHO to takie rozważania czysto teoretyczne... Tzn. nie widzę realnego konkurenta dla Lodgy o zbliżonej przestronności i cenie, ani też planów wprowadzenie do sprzedaży takiego modelu w najblizszym czasie przez konkurencję. Jak dla mnie to jedyną alternatywą dla Lodgy jest... MCVka :lol:

laisar - 2012-04-02, 12:31

benny86 napisał/a:
nie widzę [...] planów wprowadzenie do sprzedaży takiego modelu w najblizszym czasie przez konkurencję

Na tym właśnie opieram swoje chciejstwo (; - to jest luka rynkowa, której kawałek można by Dacii wyrwać (MSZ: niewielkim kosztem). Już i tak długo czekamy, a przecież Rumuni dowiedli, że można na tym (nieźle!) zarobić. Spodziewałbym się też, że najprędzej zareaguje któryś z mniejszych producentów, niż z natury rzeczy mało elastyczny moloch... A poza tym po prostu lubię Suzuki (: - mam bardzo dobre wspomnienia po poprzednim aucie, a firma produkuje też dużo innych fajnych modeli, które chętnie bym zobaczył u nas.

Co do samego ertigo - realistycznie, to jego szanse na debiut w EU oceniałbym dużo słabiej, może max na 20%, ale pomarzyć (i zainspirować decydentów?) fajna rzecz...

Cendra - 2012-04-02, 17:33
Temat postu: Re: Nareszcie!
laisar napisał/a:

(A teraz czekamy na podobnego Caddy'ego...).


Przecież już jest taki, no chyba, że po lifcie wycofali...

laisar - 2012-04-02, 22:12

Cendra napisał/a:
Przecież już jest taki

Ups... Coś mnie nieźle zaćmiło :oops: - przecież nawet ja sam już kiedyś o nim pisałem: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=53362#53362 :roll:

Piotr_K - 2012-04-05, 15:25

Chyba nie przegapiłem? Nowy /stary konkurent Dustera??? - Chevrolet Niva

http://youtu.be/SsqQvAIL68I

http://moto.onet.pl/16206...ul.html?node=13

maciek - 2012-04-15, 17:51

laisar napisał/a:
Na razie u nas niedostępny i nie wiadomo czy kiedykolwiek, ale auto wydaje się fajne:

Obrazek

http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL

W Indiach: 700-900 tys. rupii, czyli od jakichś 45 tys. zł - aczkolwiek za totalnego golasa, więc nawet po minimalnym dostosowaniu do europejskich wymagań prawnych musiałby być trochę droższy...


http://www.motorbeam.com/...w/?show=gallery

DrOzda - 2012-04-16, 11:47

http://www.skoda-auto.pl/...-28-990-zl.html

Jeśli Dacia chciałaby coś zwojować w klasie A to musiałaby wycenić się na mniej niż 25 tys i to najlepiej już z lepszym wyposażeniem ....

benny86 - 2012-04-16, 12:17

Duży plus jaki widzę to instalacja LPG za 2,5kzł. Jednak w ogólnym rozrachunku nie jestem zwolennikiem citigo w podanych cenach. Potencjalnie sensowna dla mnie wersja Ambition 5d to ponad 35kzł(+lakier metalik?). Sandero Story w Polsce, gdzie często jeden samochód pełni kilka funkcji (zarówno miejski jak i rodzinny w jednym) będzie zdecydowanie lepszym wyborem, po wzbogaceniu go o klimę i radio.
maciek - 2012-04-16, 15:19

wole już kupić nowe Twingo Wind 1,2 16V przynajmniej wygląda fajnie ;-)
benny86 - 2012-04-16, 15:21

Twingo to co innego, to bardziej lifestylowe auto, co dla kogoś jak najbardziej może być wielkim plusem - ale ja wolę zamiast tego np. 5d bez dopłaty
maciek - 2012-04-16, 15:27

dzisiaj nie będę małych samochodów oceniał, ocenie w niedziela - poniedziałek jak wrócę z targów :-D , ponoć będzie można wygrać Sparka na Weekend ;-)
ian - 2012-04-17, 00:55

Dla mnie cennik CityGo z 5 drzwiami zaczyna się od 31.790 zł. Tylko cena to chyba papierowa, gdyż Skoda pewnie będzie sprzedawać samochód w promocji, z upustem np. 2.000-3.000 zł, a dla najtańszej Easy 1.000 zł? Trzeba zobaczyć samochód na żywo i ocenić ile ma miejsca w środku.
maciek - 2012-04-17, 20:52

http://motoryzacja.interi...iecy-zl,1785666

http://autokult.pl/2012/0...-zaprezentowany

maciek - 2012-04-18, 09:59

http://autokult.pl/2012/0...ukcji-lady-2107
laisar - 2012-04-19, 13:51

Mam wrażeniem, że granta jest dla Rosjan tym czym była supernova/solenza dla Rumunów - czyli modelem przejściowym, zanim zaczną produkować coś, pod czym Renault będzie się mógł podpisać z czystym sumieniem. W dłuższej perspektywie zastąpi ją chyba po prostu nowy logan, bo raczej nie ma większego sensu utrzymywanie w ofercie kilku odrębnych konstrukcji dokładnie w tym samym segmencie.

(Stąd też zresztą planowane wkrótce wycofanie thalii z PL).

maciek - 2012-04-19, 15:00

laisar napisał/a:
(Stąd też zresztą planowane wkrótce wycofanie thalii z PL).


serio już chcę z Thalią skończyć?? szkoda

maciek - 2012-04-21, 08:59

http://www.autokrata.pl/a...ety-w-sx4-13207
maciek - 2012-04-21, 15:43

Byłem ja sobie na Targach Motoryzacyjnych w Lublinie po postanowiłem zobaczyć samochody i co i jak. Tak więc omówię to co było ;-)

Chevrolet Aveo 5D
Samochód pozytywnie zakręcony, fajna nowoczesna stylistyka, w środku nie przeszkadza mi wyświetlacz prędkości. Ułożenie przycisków i pokręteł jest w odpowiednich miejscach. Jedynie mi przeszkadzało to że jak się powracało te OSŁONY PRZECIWSŁONECZNE to było słychać taki odgłos jak by dach był z stali falistej :-x . To mnie zdziwiło.
samochód jak na swoją cenę to oceniam na 4,5/5 w mojej prywatnej ocenie.


Citroen C3
Bardzo ładne auto stylistyczne, ale cholernie ciasne. Dla 2 osób jest OK ale dla
3-4 już nie.
Ocena 2,5/5

Dacia Sandero Stepway 2
Największe auto z wszystkich hatchbag tutaj wymienionych, wygląd jest nam wszystkim znany ;-) . Nie odczułem tych słych plastików inne droższe marki mają podobne plastiki . Po tym drobnym liftingu Dacia jak by inna :-> lepsza. Prywatnie wybrał bym wersje LAUREATE BLack Line2 ;-)



Moja ocena 4,5/5 - za brak paru opcji

Dacia Duster 4x4 Desly
Auto robi wrażenie, kolor olivkowy służy do podkreślenia właściwości terenowych ;-) , Nadal świeże i nie jest zbyt wybajerowane więc nie zgubi się kierowca podczas jazdy w własnym aucie. ;-)
5/5

Dacia Logan Van :mrgreen: Powiew starej Dacii, ale jest OK :mrgreen: Bez Oceny ;-)

Fiat Panda
Siedziałem z przodu i z tyłu, jeszcze raz z przodu i z tyłu - Ciasno :-| . To co że ma kupę bajerów auto za które słono trzeba płacić, jak jest cholernie ciasne. Wole kupić Pande II z Polski. Dla mnie porażka
2/5

Ford Fiesta
ładne stylistyczne, ale ma zbyt wybajerowne radio, klima/nawiew mocno schowany.
Auto może ładne, ale nie trafia do mnie jak i nowy Focus
3/5

Honda Jazz
Dobrze pomyślane wysokie pudełko, wygodne przestronne tylko dlaczego takie drogie
5/5 za całość 2/5 za cene, czyli 3,5/5

Kia RIO
można było tylko na nią popatrzeć, nawet drzwi nie wolno było otworzyć :-x

Lancia Ypsilon
ładna ale ciasna jak u Pandy
3/5

Nissan Micra

w najbogatszej wersji siedziałem, zbyt jasno, za bogato, mieszane uczucia.
2,5/5

Nissan Evalia
wysoko się siedzi, wyżej niż w Dusterze, aż echo idzie jak się mówi :-D
bez oceny

Opel Corsa
niczym nie powala mnie, ta sama bida co była. Wole kupić za te same pieniądze Astre Classic III z lepszym wyposażeniem i silnikiem.

Peugeot208
Kosmos tyle bajerów że się zapomina czy to samochód czy samolot, wielki wyświetlacz , przyciski, gubi się człowiek, Wykonanie jest bardzo dobre, cena będzie wysoka, nikt tego nie kupi :-/
3,5/5


Renault - bardzo dużo było tych aut na targach.
Clio
porównywalne auto do Sandero tyle że trochę lepiej wykonane. Miejsca w sam raz.
5/5

Twingo nie widziałem, szkoda :-/

Seat Ibiza znowu dealer się nie popisał nie można wejść do środka. Ale jakoś bidnie, ceny od 44 tys, coś dużo jak za zduszony hiszpański temperament.

Skoda CITIGO
PORAŻKA - Goła blacha, toporność, brak regulacji zagłówka, i jeszcze parę rzeczy by się znalazło.
Jedynym Plusem jest to że 4 Maćki mogą podróżować tym autem wygodnie :-D
2,5/5

nie było Fabii

Suzuki SX4
fajne auto trochę inne od Dustera środek czytelny, jest sporo miejsca dla ludzi z tyłu.
4/5

Toyota Yaris
surowy środek, zewnątrz ładne, da się polubić, miejsca jest ok, Cena mogła być trochę mniejsza
4/5

Puściłem Los na Chevroleta Sparka może się wygra :-D

benny86 - 2012-04-21, 18:55

Dziś byłem na dniach otwartych w salonie Fiata, prezentowali Punto 2012 (zmiksowane grande punto i punto evo w 1 model). Skorzystałem z jazdy próbnej, wersja z silnikiem 1.4 77 KM. P-O-R-A-Ż-K-A.... Miejsca na wysokość mizernie, przy wzroście 1,87m opierołem się głową o podsufitkę. Dynamika? Nie istnieje w tym aucie jak dla mnie. Przyśpieszenie 70-100km/h. U siebie jestem przyzwyczajony robić to na 2 sposoby:
a)po prostu, na V biegu - gdy jadę po płaskim terenie, nie wyprzedzam i nie śpieszy mi się. Nawet na tym biegu dość fajnie się zbiera, 91% momentu dostępnego od 2000obr/min.
b)redukcja do IV biegu - gdy wyprzedzam, jadę pod górkę albo sie śpieszę...

W Punto od razu redukowałem do IV, but ostro na gazie. Poooowwwoooollliii, majestatycznia, bez pośpiechu... Na DK 81 Żory-Pawłowice Śląskie zanim go rozpędziłem do setki było kolejne ograniczenie do 70ki :mrgreen:
Parę godzin byłem swoim aveo w górach 5osobową ekipą - przełęcz Kubalonka,Salmopol,Istebna,Koniaków - na górskich serpentynach dziękowałem Bogu że nie mam Punto...

ian - 2012-04-23, 17:21

Cytat:
Dacia Samdero
:shock:

Jak można poprawić post cudzego autorstwa? Generalnie relacja bardzo ciekawa i treściwa (zdjęcia :!: ). Tylko ja jestem przewrażliwiony na punkcie poprawności języka...

Jak wycofali Logana, to zacząłem się rozglądać za jakimś innym samochodem. Wymianę planuję na 2014 rok. Niestety, dobrych, tanich okazji tzn. dużego sedana w cenie do 35 tyś. złotych w polskich salonach brak.

Trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni i wyłożyć chyba ze 40-42 tyś. zł. Renault Clio Grandtour trochę ciasnawa. Jednak dość ciekawą propozycją jest Kia Rio sedan (na zdjęciu w wersji hatchback, ale we właściwym kolorze :-P ). Ciekawe jaki model będzie jej odpowiednikiem w salonach Hyundai... Chętniej zasiadłbym za kierownicą właśnie Hyundaia (po nocach śni mi się rozwinięcie skrótu KIA-kup inne auto :-D )

ian - 2012-04-23, 17:56

Fiat Panda III:

Cytat:
Siedziałem z przodu i z tyłu, jeszcze raz z przodu i z tyłu - Ciasno :-| . To co że ma kupę bajerów auto za które słono trzeba płacić, jak jest cholernie ciasne. Wole kupić Pande II z Polski. Dla mnie porażka.


Ja też widziałem, siedziałem z przodu i z tyłu, jeszcze raz z przodu i z tyłu - całkiem przyjemnie, jest inaczej, mniej kanciasto, mniej topornie niż w "polskiej" Pandzie. Jakość materiałów, wykończenie zdecydowanie lepsze, mniej plastikowe. Konsola centralna albo mniejsza, albo lepiej schowana. Z tyłu chyba o centymetry więcej miejsca na kolana i na szerokość. Dla mnie całkiem udany następca.

Cytat:
Skoda CITIGO PORAŻKA


Jak przyjemnie czyta się takie opinie o tej marce :mrgreen: Szkoda, że o tym modelu... Aż pójdę go zobaczyć-może w Rudzie Śląskiej będzie już stał. Skoda utraciła już resztki samodzielności. W czeskiej prasie o nowej Fabii (debiut w 2014 roku) piszą powołując się nie na zakłady w Mlada Boleslav, ale na źródła niemieckie (np.: "Auto Bild").

benny86 - 2012-04-23, 18:04

ian napisał/a:
Cytat:
Skoda CITIGO PORAŻKA


Jak przyjemnie czyta się takie opinie o tej marce

Jak dla mnie kompletnie nieprzyjemnie. Im większa konkurencja, tym lepiej dla mnie jako konsumenta, w zachwyty nad 1 marką nie mam zwyczaju popadać.

maciek - 2012-04-23, 18:33

benny86 napisał/a:
ian napisał/a:
Cytat:
Skoda CITIGO PORAŻKA


Jak przyjemnie czyta się takie opinie o tej marce

Jak dla mnie kompletnie nieprzyjemnie. Im większa konkurencja, tym lepiej dla mnie jako konsumenta, w zachwyty nad 1 marką nie mam zwyczaju popadać.

z całym szacunku do produktu finalnego jakim są trojaczki VW/Seat/Skoda. Wykonanie tego samochodu jest na poziomie Fiata Seicento, jak by sprzedawali taki samochód o 5 tys zł taniej można myśleć o kupnie, na razie za drogo. Chyba że by zmienili specyfikacje tego samochodu że mamy silnik 1,0 Turbo o mocy 70KM i napęd na tył mogę brać ;-)
Taka prawda że sie zawiodłem i tyle bo bardzo liczyłem na Skode Citigo

oczywiście to są moje opinie i to po pierwszym "syknięciu" się z autem, bardzo chętnie bym przetestował te auta w jeździe i może okazać się opinie będzie diametralnie inna

benny86 - 2012-04-24, 15:20

maciek napisał/a:
z całym szacunku do produktu finalnego jakim są trojaczki VW/Seat/Skoda. Wykonanie tego samochodu jest na poziomie Fiata Seicento

Nie zrozumieliśmy się. Nigdzie temu nie zaprzeczałem (inna sprawa - trojaczki c1/107/aygo są pod tym względem jeszcze gorsi,zwłaszcza 107ka). Dziwi mnie natomiast gdy ktoś czerpie radość z takiego stanu rzeczy
ian napisał/a:
Jak przyjemnie czyta się takie opinie o tej marce

ian napisał/a:
(po nocach śni mi się rozwinięcie skrótu KIA-kup inne auto )

bo dla mnie to już oznaki fanatyzmu.

ian - 2012-04-26, 23:46

Cytat:
Dla mnie to już oznaki fanatyzmu.


W II połowie 2010 roku koncern Renault ogłosił harmonogram wprowadzania nowych modeli:
- połowa 2012r. duży sedan
- początek 2013r. nowy Logan
- koniec 2013r. minivan MPV, samochód dostawczy na podwoziu MPV
- 2015r. model miejski Citadine, druga generacja Sandero

Zaczęło się liczenie i zastanawianie, czy już trzeba i czy warto oszczędzać. Jeśli wymianę Logana połączyć z zakupem Citadine, to przy jednoczesnym wydaniu około 61.000 zł (37-36 tyś. za Logana i 24-25 tyś za Citadine), ach ten niepoprawny optymizm :-) , może w salonie zaproponują z 3-4 tyś. upustu? Ze sprzedaży starego też będą jakieś pieniądze... To dopiero jest fanatyzm ;-) .

Ten fanatyzm bierze się chyba z ograniczeń finansowych. Już teraz wkurza mnie, że za kolejny samochód jeśli ma być nowy, prosto z salonu będę musiał wydać z 10.000 zł więcej niż przy wcześniejszym zakupie Logana. Gdybym miał nieograniczone możliwości wyboru, to chętnie kupiłbym Hondę Civic sedan z silnikiem benzynowym 141 KM (taki silnik w wersji podstawowej :shock: ), lub Mazdę 3 sedan z silnikiem benzynowym 105 KM.

laisar - 2012-04-27, 00:22

ian napisał/a:
W II połowie 2010 roku koncern Renault ogłosił harmonogram wprowadzania nowych modeli

Poproszę jakąś linkę... :shock:

MarkD - 2012-04-27, 08:44

Dzisiaj mając chwilę obejrzałem sobie Skodę Citigo. Całkiem przyjemny mały samochodzik, fajnie wyposażony, design taki "skodowski". Akurat trafiłem jak ktoś zamawiał.
ian - 2012-04-27, 10:41

Cytat:
Poproszę jakąś linkę... :shock:


Było, było. Program zwie się X52.

Tutaj:
http://moto.money.pl/wiad...8,0,706864.html

Tam też bliższe informacje na temat Citadine. Niewielki, trzycylindrowy silniczek o mocy 60 KM :shock: Nieeeee!
http://moto.money.pl/wiad...,0,1053899.html

To samo:
http://www.autocentrum.pl...i-do-2015-roku/

Po niemiecku, precyzyjne kalendarium:
http://www.flotte.de/rss_...ia-modelle.html

matucha - 2012-04-27, 21:52

Jeździłem Citigo i VW UP!
Takie sobie. Jak za te pieniądze, to nic ciekawego. Auto typowo miejskie i praktycznie 2-osobowe. Takie miejskie wozidełko do szpanu.

laisar - 2012-04-28, 00:52

ian napisał/a:
Po niemiecku, precyzyjne kalendarium

Nie rozśmietajta mie, panocku <<<: Tak samo jak reszta, to tylko kolejne wypociny jakiegoś "miszcza piura"...Pardon: "klawiszufff".

Ten MPV, co to miał być niby 2013, to lodgy.

Żeby w połowie 2012 pojawił się sedan, to musiałby mieć premierę zamiast lodgy.

Fotkę np z AutoCentrum litościwie pominę, bo już o niej było.

Itd, itp...

"Precyzyjne", phi :roll:

laisar - 2012-04-28, 00:53

matucha napisał/a:
Jeździłem Citigo i VW UP!
Takie sobie

A Zlomnikowi się podobał (((:

benny86 - 2012-04-28, 18:17

[quoteJeździłem Citigo i VW UP!
Takie sobie. Jak za te pieniądze, to nic ciekawego.][/quote]
Nioe jeżdziłem, widziałem tylko egzemplarz wystawiony w centrum handlowym. Dużo zależy kto czego wymaga od auta za tą cenę, moim zdaniem citigo jest zdecydowanie lepiej wykończona od trojaczków z Kolina, a zwłaszcza od 107ki... Rewelacji się nie spodziewałem więc się nie zawiodłem, ale przestronność (siedziałem tylko za kierownicą) barrdzo dobra jak na ten segment

maciek - 2012-05-04, 21:01

http://autokult.pl/2012/0...yniki-sprzedazy
dystrykt9 - 2012-05-11, 06:29

http://moto.pl/MotoPL/1,8...ejmie_Lade.html
Auto Krytyk - 2012-05-11, 08:44

W Polsce i tak do łady nikt się nie przekona, pamiętam jak kilka lat temu kupiłem swoje pierwsze auto starą ładę 2107 8-) a już wtedy Łada miała plany zawojowania rynku modelem 110 i nic z tego nie wyszło , zresztą tak samo jak z kaliną. Po prostu Polacy jeszcze bardzo długo będą lubić tylko zachodnie marki.
dystrykt9 - 2012-05-11, 09:14

Powiem Ci, że na moje mogłaby to być druga dacia przy odpowiedniej polityce i podejściu.
Różnica jest taka, że rynek rosyjski jest trudny. Dopiero czas, testy i opinie użytkowników pokażą, czy coś się z tej idei wykluło.
Być może po przejęciu pakietu większościowego i kontroli coś ruszy do przodu.

benny86 - 2012-05-11, 11:15

Póki co samochody nie dorównują takim markom jak dacia, chevrolet czy fiat, a cena jest nawet lekko wyższa. Polityka celno-skarbowa UE też nie sprzyja towarom spoza unii (no może poza paroma wyjątkami, np. umowa z koreą południową)
maciek - 2012-05-11, 16:25

http://autokult.pl/2012/0...dowka-na-kolach
bebe - 2012-05-11, 16:29

Toyota Pixis to raczej do wątku "Samochody, którymi można zaparkować w Dacii (MCV)", a nie "konkurencja"... ;)
maciek - 2012-05-15, 07:48

http://www.fiatpress.pl/press/article/1284
to dobrze że Panda tanieje ;-)

maciek - 2012-05-17, 21:29

http://moto.onet.pl/31899...ie.html?node=27

:mrgreen:

Prezes - 2012-05-24, 22:06

http://moto.wp.pl/kat,123...,wiadomosc.html - nowy mały sedan Pełgota z dużym bagażnikiem.. tylko cen na razie brak.

I jeszcze tu zdjęcia: http://www.autocar.co.uk/...saloon-revealed

benny86 - 2012-05-24, 22:15

Też czytałem ten artykuł, chciałem wrzucić tutaj linka ale się powstrzymałem bo... nie wiem z którą Dacią miałby konkurować;) LOgana-sedana nie ma (można by traktować jako kompakta z racji wymiarów), sandero raczej odpowiada 208ce... No chyba że nowy logan pojawi się szybciej niż sądze;)
ian - 2012-06-04, 21:37

Cytat:
nowy mały sedan Pełgota z dużym bagażnikiem


Jaki nowy :lol: Jaki mały :-D Peugeot ma takie pomysły od dawna. Np. Peugeot 206 sedan. Nawet przymierzali się się do jego wprowadzenia na rynek polski w 2005, czy 2006 roku... Wiem, bo dzwoniłem w tej sprawie do jego przedstawicielstwa handlowego. Stwierdzili, że zainteresowanie takim pojazdem w Polsce będzie raczej symboliczne...

benny86 - 2012-06-04, 21:47

ian napisał/a:
Stwierdzili, że zainteresowanie takim pojazdem w Polsce będzie raczej symboliczne...

I trudno odmówić im racji. Wystarczy spojrzeć na sytuację sedanów segmentu B - albo wycofują je z oferty (dacia logan, honda city) albo ograniczają dostępną paletę silników/wyposażenie (renault thalia,fiat linea). Osobiście również wolałbym np. zamiast sedana z bagażnikiem 500litrów heczbeka/liftbacka z bagażnikiem 300-350 litrów)

Cendra - 2012-06-04, 23:18

Seat Cordoba też zniknął z oferty.
Prezes - 2012-06-05, 07:36

benny86 napisał/a:
wolałbym np. zamiast sedana z bagażnikiem 500litrów heczbeka/liftbacka z bagażnikiem 300-350 litrów)
Standardowy Europejczyk :-P A ja lubię sedany i to bardzo, a i od fiata 125p zaczynałem i może tak mi zostało :mrgreen: No i te 500 litrów 500 litrom nie równe w różnych samochodach. Jak będziesz miał dzieci zobaczysz, że dobre 500 litrów w sedanie jest o wiele użyteczniejsze niż za mały "heczbek" (którym co prawda można przewieźć szafkę, ale bez latorośli).
benny86 - 2012-06-05, 11:48

Prezes napisał/a:
Standardowy Europejczyk A ja lubię sedany i to bardzo, a i od fiata 125p zaczynałem i może tak mi zostało

Nie zaprzęgam do tego ideologii czy też pochodzenia geograficznego, po prostu na moje aktualne potrzeby (na co dzień wykorzystywanie bagażnika w niewielkim stopniu, ale co jakiś czas kilka większych kartonów do przewiezienia) heczbek jest najlepszym wyborem.

125p to dla mnie inna kategoria samochodu, chętnie bym go przygarnął gdybym miał większy garaż, jako auto na weekendy (sentyment z dzieciństwa,ojciec miał takiego w jasno-kremowym kolorze)

Prezes napisał/a:
Jak będziesz miał dzieci zobaczysz, że dobre 500 litrów w sedanie jest o wiele użyteczniejsze niż za mały "heczbek" (którym co prawda można przewieźć szafkę, ale bez latorośli)

Jako szczęśliwy ojciec np. dwójki pociech myślę, że bardziej byłbym skłonny do kombi lub vana (ideał" 3 fotele z tyłu zamiast kanapy, wysokie żeby miejsce nad głową było dużo, no i duży,funkcjonalny bagażnik). Ale taki dylemat czeka mnie za kilka lat ;-)

Prezes - 2012-06-05, 12:14

benny86 napisał/a:
Jako szczęśliwy ojciec np. dwójki pociech myślę, że bardziej byłbym skłonny do kombi lub vana
Też bym był, ale za ok. 40 tysi nowego z nowoczesnym wyposażeniem i bezpiecznego nie ma - jest tylko sedan, więc go przygarnąłem ;-)
benny86 - 2012-06-05, 12:22

W sumie racja, nawet MCVka (najtańsze auto realnie rodzinne) w rozsądnej wersji Story lub Laureate to cena 45-50kzł. W nowym aveo w sedanie można złożyć tylną kanapę? Bo w thalii i loganie swego czasu sprawdzałemw salonie i nie dało rady, taka stalowa ala belka była w poprzek.
Prezes - 2012-06-05, 15:09

benny86 napisał/a:
W nowym aveo w sedanie można złożyć tylną kanapę?
Jasne, że tak. Oparcie dzielone. Nie wyobrażam sobie inaczej.
Sama kanapa za to kiepsko się zdejmuje, z jednej strony trzyma się na hmmm.. powiedzmy haczykach, a z drugiej strony są dwa plastiki-zaczepy włożone w blachę podłodze.

P.S. W turbokamerze było o isofixie w Lagunie 2. Jest isofix, jest metka na kanapie, ale dziury do zaczepów trzeba sobie samemu wyciąć, albo w ASO odpłatnie :mrgreen:

benny86 - 2012-06-05, 15:17

Czyli musiałbym life zobaczyć jakiej wielkości jest "luka" między bagażnikiem a kabiną po złożeniu oparcia, może zmienię zdanie nt. sedanów? To co mnie zaskoczyło w nowym aveo to jeszcze lepsze wyciszenie, kręcąc silnik do 2,5-2.7k obr/min w mieście jest on ledwie, ledwie słyszalny. U siebie nie narzekam na wygłuszenie, ale T300 jest jednak zdecydowanie lepszy pod tym względem
maciek - 2012-06-05, 21:18

http://autokult.pl/2012/0...-czyli-bt-etape

będzie odpowiedź Dacii :mrgreen: :?:

benny86 - 2012-06-06, 21:27

maciek napisał/a:
będzie odpowiedź Dacii

Dacia już pickupa wycofała, a to nic innego jak jakiś pickup z bardzo niewielką paką i kilkoma plastikami na nadwoziu

maciek - 2012-06-08, 13:19

http://moto.onet.pl/16614...ul.html?node=16
benny86 - 2012-06-08, 13:51

Póki nie ma Logana, Granta nie ma konkurentów wśród Dacii. Liczą na "ogromne zainteresowanie"? Wszystko zależy od ceny. Jeśli zaoferują klimę, minimum2xPP, centralny zamek, i kilka innych rzeczy w cenie poniżej 30 000zł - można by się zastanawiać, choć bariera może okazać się nastawienie do marki i paliwożerne silniki.

Już szybciej stawiałbym na chińczyków którzy wybudowali fabrykę w Bułgarii, szybko się uczą w każdej gałęzi przemysłu więc kto wie? Media coś milczą na ten temat.

maciek - 2012-06-08, 14:01

benny86 napisał/a:
Już szybciej stawiałbym na chińczyków którzy wybudowali fabrykę w Bułgarii, szybko się uczą w każdej gałęzi przemysłu więc kto wie? Media coś milczą na ten temat.


myślę że EU z pomocą "Europejskich Marek" przeszkadza w prowadzaniu "chińskich samochodów" Myślę że największym problemem Chińczyków jest to że zamiast zatrudnić Europejskiego projektanta to kopiuje innych. Ciągle te auta będą przypominać coś innego.

Liczę na wejście Łady na rynek Polski i pojawienie się w portfolio Largusa ;-)

benny86 - 2012-06-08, 14:10

Chińczycy już nie kopiują (a przynajmniej - nie tylko kopiują) inne projekty, zapowiedzi Cherry za 34kzł z full wypasem i silnikiem 1.6 wygląda ciekawie...
DAREK - 2012-06-11, 12:19

Według aktualnych cenników
Clio Alize 1,2 (5d) - 39990
Sandero BL z bocznymi poduszkami - 38560

ian - 2012-06-25, 18:39

Tani sedan od Citroena nazywa się C Elysee, rozstaw osi 265 cm, pojemność bagażnika 506 litrów jak u Logana. Długość 4,43 m, szerokość 1,71 m i wysokość 1,47 m. Podobno ma być sprzedawany także w Polsce.

http://www.newsauto.pl/index.php/archives/21300

monopios - 2012-06-25, 19:04

Bliźniacza wersja Peugeot -a 301. Przypuszczam, że ta taniość według nich będzie się zaczynać od 60 tyś., co i tak uważam, że to jest optymistyczna cena jak na te marki.
maciek - 2012-06-25, 19:12

monopios napisał/a:
Bliźniacza wersja Peugeot -a 301. Przypuszczam, że ta taniość według nich będzie się zaczynać od 60 tyś., co i tak uważam, że to jest optymistyczna cena jak na te marki.


Citroen z zasady jest troszkę tańszy, ale to raczej będzie konkurent Fluence niż Logana,

W przyszłym roku będzie istny wysyp sedanów: Citrone/ Peugeot, Seat/Skoda Toledo/Rapid, Dacia Logan i może pojawi się Kia Rio sedan, i może jeszcze coś

esdziewiaty - 2012-06-25, 19:13

Rio sedan do nabycia już w salonach sprzedaży!
:mrgreen:

maciek - 2012-06-25, 19:15

esdziewiaty napisał/a:
Rio sedan do nabycia już w salonach sprzedaży!
:mrgreen:


szukałem na stronie internetowej i nie znalazłem :oops:

esdziewiaty - 2012-06-26, 00:14

Dziwne, pewnie zaaferowani są Euro i promowaniem cee'da. Tak czy siak, ja widziałem na własne oczy w Gdańsku.
http://otomoto.pl/kia-rio...-C24794725.html

malygabrys - 2012-06-26, 08:44

No proszę. A ja nawet nie wiedziałem że Woźniak handluje Kijankami w Pile :shock:
tylko 35 km ode mnie i po drodze do serwisu.

ian - 2012-06-26, 14:47

Tylko co ja widziałem w salonie w Łaziskach (sorry za słabą jakość zdjęcia) :-P ?
Wersja podstawowa za 40.990 zł już z radioodtwarzaczem + AUX/MP3/RDS/USB, 4 głośnikami i sterowaniem z kierownicy. Zasiadając w środku docenia się wysoko poprowadzoną linię dachu w Loganie i przestrzeń we wnętrzu jaką daje to rozwiązanie. Rio sedan jest niski (145 cm wysokości), ma opływowy, niski dach przez co w środku kierowca Dacii czuje się z lekka klaustrofobicznie. Widoczność do tyłu gorsza, na boki przeszkadzają rozłożyste tylne słupki. Godne pochwalenia są ogromniaste lusterka boczne z dobrym polem obserwacji. Koło kierownicy niewielkie, takie sportowe, dobrze leży w dłoniach. Wygodna, lekka regulacja wysokości kolumny. Obok bardzo duży, pojemny schowek po stronie pasażera z oświetleniem. Możliwość wyboru jednej z dwóch tapicerek czarno-szarej, lub beżowej. Bagażnik? Co tu porównywać :mrgreen: Jest raczej symboliczny.
Wspomaganie układu kierownicy oczywiście elektryczne. Najwięcej wątpliwości budzi silnik. Marna pojemność 1.2 (1248 cm), moc 86 KM i 121 Nm dostępnych od 4000 obr/min. Na drodze może być żółwiasto nie wspominając o dynamicznym przyśpieszeniu (mała całkowita samochodu to 1560 kg). Przyzwoite opony 185/65 na felgach 15.

benny86 - 2012-06-26, 14:59

ian napisał/a:
Marna pojemność 1.2 (1248 cm), moc 86 KM i 121 Nm dostępnych od 4000 obr/min.

Jeżdżę czymś o bardzo zbliżonych parametrach i śmiem twierdzić że wystarcza to do całkiem żwawej jazdy. Co z tego, że max 114 Nm osiąga w zakresie 3800-4400obr/min, skoro 90% tej wartości ma już przy 2000obr. Trzeba by spojrzeć na wykres tej Kijanki to można by coś więcej powiedzieć.

bebe - 2012-06-26, 18:12

benny86 napisał/a:
ian napisał/a:
Marna pojemność 1.2 (1248 cm), moc 86 KM i 121 Nm dostępnych od 4000 obr/min.
Jeżdżę czymś o bardzo zbliżonych parametrach i śmiem twierdzić że wystarcza to do całkiem żwawej jazdy.

To złudzenie. :) Bujałem się kiedyś Pugiem 106 1.0, jeszcze z gaźnikiem, i też mi się wydawało, że jeżdżę niesłychanie dynamicznie. Potem kupiłem Mazdę, z dwa razy większym silnikiem, dwa razy większą mocą i momentem tak na oko 300 razy większym. Pug sprzedawał się i cóś nie mógł się sprzedać, więc stwierdziłem, że pojadę na giełdę i sprzedam pierwszemu handlarzowi, który się rzuci na maskę. Wsiadłem w Puga, odpaliłem, i pomyślałem, że się zepsuł. :D Pod pedałem gazu nie było nic, silnik wytwarzał głównie hałas, to był jakiś kosmos po prostu. :) Przy czym Mazdą jeździłem od dwóch tygodni i dopiero uczyłem się tamtego samochodu, więc absolutnie bez szaleństw.

Teraz mam 105 KM i 148 Nm przy 1290 kg masy i według mnie pachnie malizną, a przecież snuję się jak smród po gaciach zgodnie z przepisami. :|

benny86 - 2012-06-26, 18:24

No tak, w porównaniu do Focusa 2.0 TDCI który ma 136 czy 140 KM (same ASO ma wątpliwości) i pewnie w granicach 350Nm to aveo z pewnością nie jest dynamiczne;)

Jednak w codziennej jeździe nie kręcąc powyżej 3-3,2 k obr/min samochód można uznać za dynamiczny wobec znacznej części współużytkowników dróg (jak widzę coś naprawdę mocnego, zjeżdżam na prawy pas dla zasady i z uprzejmości). Escort 1.4 na monowtrysku (moja opinia) zbierał się zdecydowanie gorzej, podobnie jak Logan 1.4 (opinia właściciela, autem zrobił lekko ponad 100 000km w niespełna 6lat)

Aha, wobec Camaro 6.2 V8 to wszystkie śmieszne silniczki poniżej 3.0 pojemności stoją w miejscu nawet jak zapie***ją jak na swoje możliwości 8-)

Panowie, określając dane auto mianem "dynamicznym" czy też "mułowatym" mam na myśli konstrukcje konkurencji o zbliżonych parametrach (w tym przypadku wspomnianego escorta i logana, a także punto evo 1.4 8v o którym swego czasu pisałem na AwC). Porównanie benzyniaka 1.2 np. do jakiegokolwiek kompaktowego turbodiesla jest moim zdaniem OKDR.

Dar1962 - 2012-06-26, 21:28

1560kg???
benny86 - 2012-06-26, 21:50

Również wydaje mi się to zawyżona wartość. Owszem wyposażenie tego auta może podwyższać masę (6poduch,esp itp) ale czy ian nie pomylił masy własnej z dmc?

Znalazłem dane tylko dla wersji 5d:
http://www.autocentrum.pl...t-85km-m-111911
która w podstawowej wersji wyposażenia waży 1029kg. Czy sedan może ważyć o pół tony więcej?

monopios - 2012-06-27, 14:56

benny86 napisał/a:
Czy sedan może ważyć o pół tony więcej?

Tak, z pasażerami :-P

ian - 2012-06-28, 22:40

Cytat:
1560kg???


Dobrze.. Kto jeździ pustym samochodem? To masa całkowita, masa własna samochodu to 1039-1133 kg. Nie wiem skąd taki rozrzut przy masie własnej (94 kg). Z mocniejszym silnikiem benzynowym podobnie: masa własna 1074-1166 kg, masa całkowita 1590 kg. Ten pewien zakres wagowy to dość powszechna maniera u Koreańczyków.

benny86 - 2012-06-28, 22:47

ian napisał/a:
Kto jeździ pustym samochodem? To masa całkowita, masa własna samochodu to 1039-1133 kg

Z całkowicie pustym to nikt, bo nawet anorektyczny kierowca te kilkadziesiąt kg waży 8-) , ogólnie skrajności zawsze warto odrzucać (w pełni załadowany samochód segmentu B - chyba 1-2 razy w roku jadąc na urlop...)

ian napisał/a:
Nie wiem skąd taki rozrzut przy masie własnej (94 kg)

Wyposażenie naprawdę swoje waży. Klima to podobno ok. 30kg a mało kto z niej rezygnuje, nie wiem cy np. dostępna jest skrzynia automatyczna która też więcej waży. Do tego jakieś pierdołki, różnice w wadze uzależnione ilością paliwa w zbiorniku itp.

maciek - 2012-06-30, 13:34

http://autokult.pl/2012/0...nabroi-na-rynku
laisar - 2012-06-30, 14:12

Chevrolet spin - podoba mi się, wygląda w końcu na jakiegoś realnego konkurenta MCV-ki. Przynajmniej na fotkach i bez cennika... (;
Cendra - 2012-07-03, 19:03

Wchodzi następca Octavii 2 Tour, Rapid, powiem Wam, że całkiem mi się podoba, takie ostre rysy przemawiają do mnie :)
W dodatku liftback, bardzo praktycznie. Ciekawe jak ceny. Nowy hit wśród taksiarzy i przedstawicieli handlowych? :D


http://www.auto-motor-i-s...apid-13543.html

bebe - 2012-07-03, 23:31

Cendra napisał/a:
Nowy hit wśród taksiarzy i przedstawicieli handlowych? :D

Sedan na bazie Polo. :D Czekam na sedana na bazie Up'a. :>

maciek - 2012-07-04, 10:07

http://autokult.pl/2012/0...ki-za-20-000-zl
raczej jako ciekawostka ;-)

maciek - 2012-07-04, 17:07

http://autokult.pl/2012/0...wiecej-za-mniej
konkurent dla dobrze wyposażonego Dustera

Prezes - 2012-07-04, 21:50

maciek napisał/a:
http://autokult.pl/2012/07/04/suzuki-sx4-explore-wiecej-za-mniej
konkurent dla dobrze wyposażonego Dustera
Nie wiem na jakim polu konkurent? Droższy, mniejszy itd. W tej cenie Duster 4x4 jest..
maciek - 2012-07-05, 09:12

Prezes napisał/a:
maciek napisał/a:
http://autokult.pl/2012/07/04/suzuki-sx4-explore-wiecej-za-mniej
konkurent dla dobrze wyposażonego Dustera
Nie wiem na jakim polu konkurent? Droższy, mniejszy itd. W tej cenie Duster 4x4 jest..


dla jednego jest a dla drugiego nie jest ;-) toż to taka demokracja :-P

Prezes - 2012-07-05, 09:39

maciek napisał/a:
dla jednego jest a dla drugiego nie jest ;-) toż to taka demokracja :-P
Jak w AŚ :-P Chyba dla Dustera konkurencją nie jest tylko Tesla :lol:
maciek - 2012-07-05, 20:26

http://www.autoevolution....rope-46982.html
TD Pedro - 2012-07-07, 13:19

Mobius Two...???
http://moto.wp.pl/gid,147...riazdjecie.html
niekoniecznie zagrożenie (bezpośrednie) dla Dacii ale jako ciekawostkę warto odnotować... :-)

ian - 2012-07-10, 00:59

Cytat:
Jak będziesz miał dzieci zobaczysz, że dobre 500 litrów w sedanie jest o wiele użyteczniejsze niż za mały "heczbek" (którym co prawda można przewieźć szafkę, ale bez latorośli).


Jakie użyteczniejsze :evil: ? Druga porażka Logana-za wąski otwór bagażnika. Niedawno był mały remont mieszkania po sąsiedzku. Znalazł się też dwukołowy wózek z regulowanymi widełkami tak, że można było podnieść kuchnię, czy pralkę na wysokość zderzaka. Podjeżdżam Loganem-przymierzamy pralkę, dwóch podtrzymuje, trzeci mierzy. Nie wejdzie-za wąski otwór pomiędzy górną, a dolną uszczelką. Brakuje jakiś 3-4 cm żeby swobodnie położyć ją w bagażniku. Podobnie jest z kuchnią gazową. Wniosek-błąd projektowy. Dla załadunku dużych przedmiotów należy obniżyć trochę tylny zderzak, albo ustawić bardziej pionowo tylną szybę.

Teraz sąsiad podjeżdża Fiatem Punto z 2001 roku. Otwiera bagażnik, kładzie oparcie siedzenia i bez problemu ładuje pralkę. Odjeżdża, za chwilę wraca, by przewieźć kuchnię. Wszystko sprawnie, szybko, bez problemów. Fiatem Punto :-/ !

Ps. Pierwszą porażkę Logan poniósł przegrywając konkurencję z samochodami używanymi :-P .

laisar - 2012-07-10, 01:12

Bez przesady - sedany z założenia nie mają służyć do przewozów wielkogabarytowych, więc nie jest to błąd projektowy. Już prędzej na tę kategorię załapują się nieszczęsne zawiasy.

Do transportu przeznaczone są kombi - czyli sedany z nadbudową kufra i obniżonym jego progiem (takie jest ich pochodzenie i najbardziej klasyczna forma) oraz... właśnie hatchbacki, czyli kombi-z-sedana-bez-kufra (;

tomala72 - 2012-07-10, 05:27

laisar napisał/a:
Bez przesady - sedany z założenia nie mają służyć do przewozów wielkogabarytowych, więc nie jest to błąd projektowy. Już prędzej na tę kategorię załapują się nieszczęsne zawiasy.

Do transportu przeznaczone są kombi - czyli sedany z nadbudową kufra i obniżonym jego progiem (takie jest ich pochodzenie i najbardziej klasyczna forma) oraz... właśnie hatchbacki, czyli kombi-z-sedana-bez-kufra (;


Do transportu to są busy i ciężarówki a kombi to się robi po to by rodzinkę na wakacje spakować łatwiej i raczej nie dla tego by przewozić pralki i lodówki:)

Zawsze można wynająć tego gościa:

albo tego na drugiej fotce jak chcemy na wakacje ze znajomymi wyskoczyć:

kapelusznik - 2012-07-10, 06:37

przed Loganem miałem Felicię (w sumie mam nadal) - nią wszystko przewiozłem - 2 rowery, pralkę, łóżko 2x1,6 po złożeniu, zderzak do Logana itp wielkogabarytowe przedmioty (oczywiście nie na raz) - ale dopiero po złożeniu bagażnika

bagażnik w Loganie ma jednak wielką zaletę - jest dużo większy niż w typowym hatchbacku (vide Skoda) i po prostu na normalne wojaże zapakuję tam dużo więcej rzeczy - boli tylko nie składająca się kanapa i belka za nią - ale pewnie skorzystałbym z tej opcji 3 razy podczas posiadania auta - zawsze mogę kogoś poprosić o pomoc (choć po zderzak przez ćwierć kraju przy okazji urlopu nikt mi nie pojedzie - ale to zamówię kuriera do tego ;-) )

do pełni szczęścia można by dołożyć do tego sedana klapę jak w liftbacku (np Octavia) i dla mnie takie auto by pasiło


na koniec anegdota - odbierałem ostatnio ze sklepu telewizor (42'' wejdą bez problemu do Logana - trochę większe pewnie też) a tam inny klient się pyta czy da radę zapakować pralkę do Fabii - odpowiedź sprzedawcy - model nie ważny, do każdego włożymy, byleby nie sedan :mrgreen:

Prezes - 2012-07-10, 07:49

ian napisał/a:
Cytat:
Jak będziesz miał dzieci zobaczysz, że dobre 500 litrów w sedanie jest o wiele użyteczniejsze niż za mały "heczbek" (którym co prawda można przewieźć szafkę, ale bez latorośli).


Jakie użyteczniejsze :evil: ? Druga porażka Logana-za wąski otwór bagażnika. Niedawno był mały remont mieszkania po sąsiedzku. Znalazł się też dwukołowy wózek z regulowanymi widełkami tak, że można było podnieść kuchnię, czy pralkę na wysokość zderzaka. Podjeżdżam Loganem-przymierzamy pralkę, dwóch podtrzymuje, trzeci mierzy. Nie wejdzie-za wąski otwór pomiędzy górną, a dolną uszczelką. Brakuje jakiś 3-4 cm żeby swobodnie położyć ją w bagażniku. Podobnie jest z kuchnią gazową. Wniosek-błąd projektowy. Dla załadunku dużych przedmiotów należy obniżyć trochę tylny zderzak, albo ustawić bardziej pionowo tylną szybę.

Teraz sąsiad podjeżdża Fiatem Punto z 2001 roku. Otwiera bagażnik, kładzie oparcie siedzenia i bez problemu ładuje pralkę. Odjeżdża, za chwilę wraca, by przewieźć kuchnię. Wszystko sprawnie, szybko, bez problemów. Fiatem Punto :-/ !

Ps. Pierwszą porażkę Logan poniósł przegrywając konkurencję z samochodami używanymi :-P .

Cytujesz mnie, a nie wczytujesz się :-P Przecież napisałem, że mały heczbek przewiezie szafkę,lodówkę czy co tam chcesz, ale bez pasażerów z tyłu. Raz na jakiś czas to sobie można zamówić transport lub od kogoś furę do przewozu pożyczyć. A jak z dwójką dzieci i żoną na wakacje byś chciał jechać to założę się, że więcej bagaży wejdzie do bagażnika Logana niż Sandero.

Auto Krytyk - 2012-07-10, 12:26

Hatchback będzie zawsze bardziej użyteczny, wyjmujesz półkę, kładziesz lub wyjmujesz kanapę i przewozisz co chcesz.
Prezes - 2012-07-11, 08:16

vulcanor napisał/a:
Hatchback będzie zawsze bardziej użyteczny
A najbardziej użyteczny będzie tir. Do przewożenia mebli wiader i drabin bez 5-ciu pasażerów mniejszy heczbek bardziej się przyda, jeśli masz 5-ciu pasażerów i bagaże to już inna rozmowa..
Auto Krytyk - 2012-07-11, 13:29

Dla 5 pasażerów i bagaży to jedynie van z oddzielnymi fotelami się nadaje, w każdym innym aucie będzie z tylu ciasno. Nawet w mcv cudów nie ma chociaż przy 7 osobowej wersji jedną osobę można na tył dać razemz bagażami wtedy w 2 rzędzie będzie luz.
Prezes - 2012-07-11, 14:56

vulcanor napisał/a:
Dla 5 pasażerów i bagaży to jedynie van
Albo autobus. Rozmowa była o sedanie z ponad 500 litrowym bagażnikiem a heczbekiem z ponad 300 litrowym. W sumie ta rozmowa to i tak OOT :oops:
laisar - 2012-07-12, 01:07

vulcanor napisał/a:
jedynie van z oddzielnymi fotelami się nadaje

No pewnie! Np taki jak nowa meriva - 141 cm szerokości osobnych foteli wobec 144 cm beznadziejnej k-a-n-a-p-y w mcv...

O, albo takie osobne jak w maździe 5 - co prawda środkowy ma aż jakieś 20 cm szerokości, no ale skoro jest osobny, to z definicji musi się lepiej nadawać niż k-a-n-a-p-a (bueee) w dacii (bueee^2)...

"Jedynie", tak jest!

maciek - 2012-07-14, 14:07

http://www.autocentrum.pl...ane-techniczne/
ian - 2012-07-14, 14:10

Ponownie Skoda Rapid. Samochód, który wokół mnie wzbudza spore zainteresowanie, gdyż jeśli faktycznie cena będzie niska, to w Polsce może okazać się sukcesem większym od Skody Octavii. Czesi oficjalnie prezentując ten samochód cenę Rapida ustalili na poniżej 300.000 koron w wersji bazowej, czyli mniej niż 49.000 tysięcy złotych. Główną konkurencję widzą w koreańskich Hyundai i30 (od 290.000 koron), Kia Ceed, czy Chevrolet Cruze (od 283.000 koron). W Polsce cena będzie niższa, czy wyższa?

http://www.autorevue.cz/p...m-nebyla-urcena

http://www.autorevue.cz/s...-indicke-rodiny

maciek - 2012-07-14, 14:14

będzie niższa, mam nadzieje ;-)
kapelusznik - 2012-07-14, 14:20

powinna być nie wyższa niż Octavia Tour IMHO
ian - 2012-07-14, 14:34

Cytat:
powinna być nie wyższa niż Octavia Tour

Octavia Tour wersja podstawowa rok modelowy 2012 to 44.350 zł. Ze 3 lata temu Skoda sprzedawała wersję Classic w cenie od 42.350 zł.

Jeśli przyjąć, że rabat, czy upust na Rapida będzie wynosić około 5.000-6.000 zł, to wychodzi, że cena wyjściowa faktycznie będzie w granicach 47.000-48.000 tyś. Teraz tylko pytanie co za silnik będzie pod maską wersji podstawowej. 1.2 51 kW/69 KM, 55 kW/75 KM, czy 1.4 59 kW/80 KM?

kapelusznik - 2012-07-14, 15:07

ian napisał/a:
1.2 51 kW/69 KM, 55 kW/75 KM, czy 1.4 59 kW/80 KM?

niestety wychodzi na to, że ten pierwszy, dlatego ja nadal obstawiam cenę taką jak w przypadku Occi Tour
http://moto.pl/MotoPL/1,8...___Galeria.html
moto.pl napisał/a:
do wyboru będzie sześć silników. Diesel o pojemności 1,6 litra będzie występować w dwóch wariantach: 90- i 105-konnym. Skoda przygotowała dla Rapida również dwie wersje turbodoładowanego benzyniaka 1.2. Słabszy rozwija moc 86, a mocniejszy 105 koni mechanicznych. W gamie znajdują się jeszcze dwa inne silniki benzynowe: trzycylindrowe, 75-konne 1.2 oraz czterocylindrowe, turbodoładowane 1.4 TSI o mocy 122 KM.

nic nie wspomnieli o 1.4 80KM niestety
a szkoda
wybór Octavia II Tour 1.4/80 vs Rapid 1.2 75 HTP dla mnie byłby prosty (OII T)
inna sprawa, że ten dylemat jest wirtualny, bo OII Tour nie ma już w cennikach

dla flot ten Rapid to jak deszcz po długiej suszy, bo OII Tour nie występowała w wersji z dieslem (ale za to do 1.6 dodawali LPG gratis)

ian - 2012-07-14, 15:24

Cytat:
wybór Octavia II Tour 1.4/80 vs Rapid 1.2 75 HTP dla mnie byłby prosty (OII T)

No właśnie... Wybór raczej oczywisty (OII T). Podobnie jak w przypadku Octavii silnik 1.4 55 kW (jeszcze z 4 cylindrami), czy 1.6 102 KM wybór był prosty: tylko ten mocniejszy. Ostatecznie zwycięzcą i tak okazywał się diesel....

kapelusznik - 2012-07-14, 15:28

ian napisał/a:
tylko ten mocniejszy
w przypadku 1.2 vs 1.4 to akurat nie moc jest głównym powodem dla którego bym wybrał 1.4 (nie wspominając o samej "budzie") - jakoś nie przekonuje mnie 3 cylindrowy 1.2 HTP
maciek - 2012-07-14, 19:20

silniki będą
1,2 l MPI (75 KM i 112 Nm),

1,2 l TSI (86 KM i 160 Nm),
1,2 l TSI (105 KM i 175 Nm),
1,4 l TSI (122 KM i 200 Nm),

1,6 l TDI (90 KM i 230 Nm),
1,6 l TDI (105 KM i 250 Nm).

Auto Krytyk - 2012-07-14, 19:43

Do stania w korkach lepszy 1.2 htp hehe mniej spali na pewno mieście. Aczkowiek ostatnio oglądałem citigo w skodzie i miejsca w środku bardzo dużo ,rozstaw osi jak w starej octavii. Bylem pod wrażeniem przestronności z przodu. Do tego można różne bajery domówić w dobrych cenach.
maciek - 2012-07-16, 21:25

może średni z jego konkurent dla Sandero ale daje :-) przynajmniej jest teraz oferowany z LPG ;-)
http://autokult.pl/2012/0...rcie-mitsubishi

maciek - 2012-07-26, 11:21

skoda powiększa gamę możliwości kredytowych

http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL

brzmi ciekawie, szkoda że Dacia daje "słaby" kredyt :-(

laisar - 2012-07-26, 14:07

http://www.4tuning.ro/mas...-000-14348.html

- rosyjskie coupe za <10kE


DrOzda - 2012-07-26, 14:17

laisar napisał/a:

- rosyjskie coupe za <10kE



Pięciodrzwiowe coupe ? FUJ profanacja :evil:

benny86 - 2012-07-26, 15:02

maciek napisał/a:
skoda powiększa gamę możliwości kredytowych

Chevrolet również do oferowanych kredytów 50/50 oraz 3x33% dorzucił opcję 4x25%. Trzeba sobie zdawać sprawę, że i tutaj jakieś koszty kredytu jednak są, w przypadku Sparka za 32000zł i kredytu 4x25% (8000zł z groszami wpłacamy przy odbiorze) całkowite koszty wynoszą 2700zł bez paru groszy, więc dość sensownie.

laisar - 2012-07-26, 16:41

DrOzda napisał/a:
Pięciodrzwiowe coupe

Że niby czterodrzwiowe ładniejsze? <; Czy może "co wolno wojewodzie..."???

maciek - 2012-07-26, 17:49

benny86 napisał/a:
maciek napisał/a:
skoda powiększa gamę możliwości kredytowych

Chevrolet również do oferowanych kredytów 50/50 oraz 3x33% dorzucił opcję 4x25%. Trzeba sobie zdawać sprawę, że i tutaj jakieś koszty kredytu jednak są, w przypadku Sparka za 32000zł i kredytu 4x25% (8000zł z groszami wpłacamy przy odbiorze) całkowite koszty wynoszą 2700zł bez paru groszy, więc dość sensownie.


bardzo sensownie

maciek - 2012-07-27, 19:57

http://autokult.pl/2012/0...iego-segmentu-b
maciek - 2012-07-30, 11:50

http://www.mototok.pl/Naj...-na-rynku-a2122
ian - 2012-08-07, 18:23

Skoda swoją stronę już przygotowała na Rapida... Mogli chociaż jakiś promocyjny cennik wstawić, czy coś w tym rodzaju :cry:

"Chcesz dowiedzieć się szczegółów o ŠKODZIE Rapid jako pierwszy? Podaj swój e-mail i nie przegap żadnej informacji!"

http://www.skoda-auto.pl/oferta/rapid/rapid

monopios - 2012-08-07, 23:29

ian napisał/a:
Skoda swoją stronę już przygotowała na Rapida... Mogli chociaż jakiś promocyjny cennik wstawić, czy coś w tym rodzaju :cry:

"Chcesz dowiedzieć się szczegółów o ŠKODZIE Rapid jako pierwszy? Podaj swój e-mail i nie przegap żadnej informacji!"

Przecież, dokładni to samo zrobiła Dacia z Lodgy

maciek - 2012-08-10, 09:03

drogo

http://aktualnosci.auto-s...okka-znamy-ceny

benny86 - 2012-08-12, 12:32

http://moto.wp.pl/kat,551...,wiadomosc.html

86Nm przy 5 000 obrotów na minutę nie napawa optymizmem...

maciek - 2012-08-12, 12:37

Missan (micra) i Mitsubishi chyba trochę błądzą wypuszczając takie pojazdy, chyba raczej Mirage nie trafi w gusta Europejczyków.
marszelest - 2012-08-12, 14:07

mały i do tego drogi u nas za dużego sukcesu mu nie wróżę :)
Dar1962 - 2012-08-12, 15:43

maciek napisał/a:
Missan (micra) i Mitsubishi chyba trochę błądzą wypuszczając takie pojazdy, chyba raczej Mirage nie trafi w gusta Europejczyków.

bardzo przyzwoitym i trwałym (choć drogim w naprawach - cena części budzi lekką panikę) okazał się colt - szczególnie z motorkiem 1,3 PB 95 KM. Jeżdżę takim modelem okazjonalnie. O ile pamiętam - 5-drzwiowa wersja "Informe" kosztuje poniżej 40 tys

laisar - 2012-08-12, 21:56

benny86 napisał/a:
86Nm przy 5 000 obrotów na minutę nie napawa optymizmem

Przy CVT pozory mogą mylić - do miasta naprawdę nie jest potrzebne 200 KM i 300 Nm...

benny86 - 2012-08-12, 22:03

laisar napisał/a:
Przy CVT pozory mogą mylić

Bezstopniowa przekładnia? W mieście może i coś pomoże, ale już powyżej 80-90km/h mam wątpliwości co do dynamiki/komfortu... Jednak nie jechałem, więc pewności nie mam

laisar napisał/a:
miasta naprawdę nie jest potrzebne 200 KM i 300 Nm...

rzekłbym że nawet przeszkadzają takie parametry w mieście... Wykorzystać tego nie ma gdzie, a sprzęgło dostaje po 4 literach (no chyba że mamy autmat, to inna bajka)

laisar - 2012-08-13, 01:40

benny86 napisał/a:
pewności nie mam

I słusznie (;

(Ja mało jeździłem, więc wiele więcej również nie powiem - ale jednocześnie dlatego też nie skrytykuję).


benny86 napisał/a:
autmat, to inna bajka

Dróg nie wygładzi ani nie naprostuje, świateł też nie oddali od siebie... Fajny jest, ale temat KM/Nm to jakby trochę obok.

benny86 - 2012-08-13, 11:53

laisar napisał/a:
Dróg nie wygładzi ani nie naprostuje, świateł też nie oddali od siebie... Fajny jest, ale temat KM/Nm to jakby trochę obok.

Dróg nie wyprostuje, świateł nie oddali ale odciąży nogę kierowcy w mieście i ochroni drogie sprzęgło i dwumasę od przedwczesnego zużycia w skutek niewłaściwej eksploatacji.

laisar napisał/a:
(Ja mało jeździłem, więc wiele więcej również nie powiem - ale jednocześnie dlatego też nie skrytykuję).

Ja jeżdziłem około 8-10km elektrykiem od mitsiubishi, skrzynia bezstopniowa. Jak dla mnie do 50-60km/h rewelacja ale kawałek dłużśzej prostej (Obwodnica miasta) i urok mijał - spory hałas, kiepskie prowadzenie itp ale może zbyt krótko jeździłem żeby się przyzwyczaić?

maciek - 2012-08-14, 11:41

http://www.auto-swiat.pl/...an-za-66-tys-zl

http://aktualnosci.auto-s...premiery-paryzu

Prezes - 2012-08-14, 13:13

maciek napisał/a:
http://aktualnosci.auto-s...premiery-paryzu
Chevrolet Trax pewnie do Polski nie trafi, bo wchodzi bliźniaczy Opel Mokka. Cena niezbyt konkurencyjna bo koło 66 czy 68 tysi bez klimy.
tomala72 - 2012-08-14, 16:17

Captiva chyba była oferowana a to technologicznie Opel Antara i ponoć produkowano je razem w Korei.
benny86 - 2012-08-14, 16:40

Żródła salonowe w nieformalnych rozmowach przy papierosie podają że ma trafić 8-) jednak oficjalnej informacji chevrolet chyba jeszcze nie podał. Generalnie polityka GM wobec Opli i Chevroletów jest dość swobodna - tańsze i lepiej wyposażone aveo sprzedaje się już lepiej niż corsa i nikt z tego tragedii nie robi.
maciek - 2012-08-14, 18:21

GM z Opla chce zrobić markę trochę wyżej sytuowaną niż to było jeszcze 5-10 lat temu, dlatego sporo też inwestuje z Chevroleta by był też jego tańszym odpowiednikiem. Czyli taki odpowiednik VW i np. Skody.

Trax ma być troszkę mniejszy od Opla.

marszelest - 2012-08-15, 09:29

wydaje mi się ,że Trax ma najbliżej do Subaru XV z tą różnicą ze ma mniejszy bagażnik
(trax 358 vs XV 380)
wygląda jednak ,że Trax będzie dostępny w Polsce
>>>KLIK<<<

Prezes - 2012-08-16, 08:15

marszelest napisał/a:
tańsze i lepiej wyposażone aveo sprzedaje się już lepiej niż corsa i nikt z tego tragedii nie robi
maciek napisał/a:
GM z Opla chce zrobić markę trochę wyżej sytuowaną

I zawsze będą ludzie co wolą Opla, jak mój Teściu. Kupił dużo gorzej uzbrojonego od aveo w tej samej cenie opla corsę, bo to niemiec i opel :lol:

maciek - 2012-08-17, 19:26

bogato, szybko, tanio
http://otomoto.pl/renault...-C25442330.html

Axia - 2012-08-17, 19:32

Zaskoczona jestem tym wyposażeniem, faktycznie na bogato! I wygląd też jest fajny :)

Swoją drogą ciekawa jestem jak się zmienią ceny Dusterków kiedy przejmie je Renault.

benny86 - 2012-08-17, 19:38

Samochody miały być dla Amber Gold, dość fajna okazja ale 3d;)
maciek - 2012-08-17, 19:40

i jeszcze od ręki, ponoć te Clio zamówił Amber Gold, ale nie zdążył odebrać dlatego tak niskie ceny. Choć ja już widziałem tę ofertę już trochę wcześniej, więc może być to podpucha ;-)
maciek - 2012-08-25, 20:59

Cytat:
Rynki azjatyckie są bardzo kuszące dla wielu producentów samochodów. Wszyscy wiedzą o Chinach, ale coraz częściej mówi się o spowolnieniu rozwoju gospodarki Państwa Środka, choć do recesji jeszcze daleko ;-) Całkiem blisko za to – przynajmniej w ujęciu globalnym – jest z Chin do Indii. Potencjał tego rynku już dawno dostrzegli Francuzi z Renault i przyszykowali właśnie kolejny model z myślą o tym wielkim narodzie.

Renault Scala, to przemodelowany Nissan Sunny/Versa, kompaktowy samochód o wyglądzie zbliżonym w przedniej części nadwozia do zaprezentowanego niedawno Renault Pulse, czyli azjatyckiej odmiany Nissana Mikry.

Scala jest jednak w innej skali. Ma 4,42 metra długości, a pod maskę trafią typowe dla aut kompaktowych silniki – 99-konna benzynowa jednostka 1.5 generująca maksymalny moment obrotowy o wartości 134 Nm oraz również 1,5-litrowy diesel o mocy 86 KM i momencie obrotowym wynoszącym okrągłe 200 Nm. Zarówno jeden, jak i drugi silnik współpracować będą z pięciobiegowymi przekładniami manualnymi.

Stylistykę Nissana nieco zmieniono, by unowocześnić design tego auta. Przejawia się to m.in. w migdałowych reflektorach oraz przekonstruowanym pasie przednim, upodabniającym auto do budżetowych modeli Renault.
Z tyłu pojawiła się chromowana listwa z nazwą modelu przywodząca nieco na myśl większe modele, dostępne w Europie, jak Fluence, czy nawet Latitude. Scala będzie jednak grać po pierwsze w innej lidze, a po drugie – spory kawałek od Europy.

Jednakże Fluence jest oferowany w Indiach, podobnie jak SUV Koleos. Nic dziwnego – to wszak przekonstruowane modele Samsunga, którego dział motoryzacyjny zależny jest od Renault. Teraz do nich i do miejskiego Pulse’a dołączy Scala. Auto dostępne będzie u hinduskich dealerów od września.





http://www.francuskie.pl/wiadomosci/8403

TD Pedro - 2012-08-25, 21:26

maciek napisał/a:
Choć ja już widziałem tę ofertę już trochę wcześniej, więc może być to podpucha

żadna podpucha, dostałem tą ofertę od Nazaruk Service (cennik, specyfikacje samochodów itd...)

ian - 2012-08-26, 11:00

Wreszcie obejrzałem dokładnie Skodę Citigo. Bardzo dobrze wykonany, przyjemny samochód z duża ilością miejsca w środku (spora szerokość jak tak mały rozstaw osi). Wielkością zbliżona do Skody Felicii, choc przy niej wygląda jak pojazd klasy premium :-D . Felicia była też wyrażnie węższa w środku. Bardzo głęboki bagażnik i to z kołem zapasowym (sprawdziłem). Wręcz studnia. Choć na głębokość wąski-chyba coś z 60-65 cm. Duży minus to bardzo prymitywnie wykonane fotele przednie :shock: ze zintegrowanymi zagłówkami nawet w bogatszych wersjach. Skoda przywyczaiła nas do zupełnie innego standardu. Ciekawe z jakiego materiału wykonane, bo oparcie mógłbym z łatwością zgiąć w rękach. Zaskakuje trzycylindrowy silnik, w obu wersjach (słabszej i mocniejszej) ten sam moment obrotowy. Jak sprzedawca stwierdził w zasadzie to ta sama jednostka napędowa. Różnicę 11 kW (15 KM) uzyskuje się chyba jedynie przez ingerencję w elektronikę. Cena wersji 5 drzwiowej z lakierem metallic i radioodwarzaczem to 34.000 zł. Z ewentualnym małym rabatem. To ja jednak wolę poczekać na nowego Logana :mrgreen: .
maciek - 2012-08-27, 16:44

Cytat:
Nowości w gamie modelowej Chevroleta
2012-08-27 16:27:00

ˆ Chevrolet


Na kilka tygodni przed rozpoczęciem salonu samochodowego w Paryżu Chevrolet ma powody do entuzjazmu, nie tylko z powodu światowej premiery niewielkiego SUV-a o nazwie Trax.
Z 10 nowymi modelami wprowadzonymi na rynek w ciągu zaledwie 18 miesięcy od początku 2011 roku, ta marka wywodząca się z Ameryki ma wiele do zaoferowania europejskim klientom.

Firma kontynuuje ofensywę produktową na rynku, wprowadzając jednocześnie zmiany w gamie samochodów już dostępnych w sprzedaży i dążąc tym samym do podniesienia wartości oferowanych produktów.

Miejski Spark
Chevrolet Spark z założenia jest zadziornym, ekspresyjnym samochodem miejskim, natomiast przeprowadzony face-lifting nadwozia dodatkowo potęguje ten wizerunek. Przeprojektowana, dwuczęściowa osłona chłodnicy, nowy przedni zderzak oraz zmienione klosze reflektorów i lamp przeciwmgielnych dodają autu świeżości.

Spark otrzymał również przeprojektowane 14- i 15-calowe obręcze aluminiowe, które podkreślają bardziej sportowy, dojrzały charakter samochodu. W tylnej części pojazdu umieszczone wysoko trzecie światło stopu LED zostało zintegrowane ze spoilerem umieszczonym tuż ponad tylną szybą, co zapewnia kierowcy lepszą widoczność.

Zmiany w kabinie pasażerskiej obejmują zastosowanie nowych elementów dekoracyjnych oraz przeprojektowanej konsoli centralnej z dodatkowymi schowkami.

Nowy Chevrolet Trax

Spark jest napędzany silnikiem benzynowym o pojemności 1 litra i mocy 68 KM lub jednostką benzynową 1.2 82 KM. Według oficjalnych danych producenta, oba silniki zadowalają się średnio 5 litrami paliwa na 100 kilometrów i emitują 118 gramów CO2 na kilometr.

Orlando z turbodoładowaniem
Nabywcy Chevroleta Orlando docenią osiągi turbodoładowanego silnika benzynowego o pojemności 1,4 litra, który uzupełni gamę jednostek napędowych oferowanych obecnie, składającą się z benzynowego silnika 1.8 oraz wysokoprężnego 2,0 litra. Ta nowa jednostka generuje 140 KM i 200 Nm maksymalnego momentu obrotowego w przedziale od 1850 do 4900 obr./min.

Nowa wersja silnikowa jest dostępna z funkcją Start/Stop oraz manualną, sześciostopniową skrzynią biegów. Średnie zużycie paliwa wynosi 6,2 l/100 km w cyklu mieszanym.

Dzięki zastosowaniu elektrycznego wspomagania kierownicy (EPS) oraz funkcji Start/Stop, dwa sprawdzone warianty Chevroleta Orlando z 2-litrowym silnikiem wysokoprężnym oferowane na wielu rynkach będą bardziej wydajne paliwowo: według wstępnych danych średnie zużycie paliwa będzie w tym przypadku niższe nawet o 11%.

Nowością w gamie Orlando 2013 jest również kamera cofania oraz składany na płasko fotel pasażera.

Cruze: trzy uzupełniające się wersje
Wraz z wprowadzeniem do sprzedaży w Europie modelu Cruze kombi, Chevrolet oferuje kompaktowy samochód, który powinien przypaść do gustu rodzinom oraz osobom prowadzącym aktywny tryb życia. Wersja kombi, będąca doskonałym uzupełnieniem gamy, dysponuje przestrzenią bagażową o łącznej pojemności do 1478 litrów.

Bogatsze wersje wyposażeniowe będą oferowane z multimedialnym systemem MyLink, który wyświetla zawartość smartfona na wysokiej rozdzielczości 7-calowym, kolorowym wyświetlaczu dotykowym.

Na początku przyszłego roku częścią pakietu będzie również dedykowana aplikacja nawigacyjna o nazwie Engis Bringo.

Oprócz dostępnych obecnie jednostek benzynowych 1,6 l i 1,8 l ofertę uzupełni turbodoładowany silnik benzynowy 1,4 l, silnik wysokoprężny 1,7 l oraz unowocześniona jednostka wysokoprężna 2,0 l. Silnik wysokoprężny 1.7 jest najbardziej oszczędnym silnikiem w gamie modelu Cruze, o średnim spalaniu 4,5 litra oleju napędowego na 100 km.

Diesel dla Malibu
Malibu jest nowym modelem flagowym marki w Europie i wyróżnia się amerykańską stylistyką nadwozia, przestronnym wnętrzem oraz wysokim poziomem bezpieczeństwa, ocenionym na pięć gwiazdek w testach zderzeniowych Euro NCAP.

Wariant z silnikiem wysokoprężnym jest już dostępny w salonach sprzedaży Chevroleta.

Ten niezawodny i mocny silnik wysokoprężny wyposażony został we wtrysk Common Rail pracujący pod wysokim ciśnieniem, dwa wałki rozrządu w głowicy oraz turbosprężarkę o zmiennej geometrii z intercoolerem.

Jednostka osiąga maksymalną moc 160 KM przy 4000 obr./min i maksymalny moment obrotowy 350 Nm przy 1750 obr./min.

W odpowiedzi na oczekiwania klientów zarówno silnik wysokoprężny 2.0, jak i jednostka benzynowa 2.4 będą oferowane z automatyczną skrzynią biegów.



http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL

Cendra - 2012-08-27, 22:42

ian napisał/a:
Duży minus to bardzo prymitywnie wykonane fotele przednie :shock: ze zintegrowanymi zagłówkami nawet w bogatszych wersjach.


Wygląd swoją drogą, ale do wygody nie można mieć zastrzeżeń.
Odbywałem jazdy testowe 60 i 75 konną wersją i na prawdę nie widać większej różnicy.
Jedyny minus to dość ciężkie wsiadanie na tylną kanapę w wersji 3 drzwiowej. Resztę typu półka bez sznurka, brak sterowania z miejsca kierowcy szybą pasażera można olać, ogólnie auto podczas jazdy sprawia wrażenie jakbym podróżował większym pojazdem. Ciche, a zawieszenie dobrze wybiera nierówności (gdzieś czytałem, że rozstaw osi jest taki sam jak w Octavii 1). Poza tym 4 poduchy i ESP w standardzie. Mi się podoba.

maciek - 2012-08-28, 10:29

Cendra napisał/a:
gdzieś czytałem, że rozstaw osi jest taki sam jak w Octavii 1)


zmień wydawnictwo ;-)

Škoda Octavia I Rozstaw osi: 2512 mm
Škoda Citigo Rozstaw osi 2420 mm
Škoda Fabia I Rozstaw osi 2462 mm

Cendra - 2012-08-28, 10:31

Dam sobie obciąć paznokieć, że tak było napisane :P
kapelusznik - 2012-08-28, 10:53

maciek napisał/a:
Škoda Octavia I Rozstaw osi: 2512 mm
Škoda Citigo Rozstaw osi 2420 mm
Škoda Fabia I Rozstaw osi 2462 mm

Dacia Logan - 2630mm
Dacia Sandero - 2588mm
;-)

a mówią że Octavia taka duża ;-) (no ok OII trochę większa od OI, bo 2578mm ale dalej bez szaleństw)

marszelest - 2012-08-28, 22:20

zdajcie Octavia to ta sama płyta to golf -ale głowy nie dam
monopios - 2012-08-29, 23:39

Ostatnio przez tydzień jeździłem Chevrolet -em Cruz 5d i muszę stwierdzić, że szału niema jak na 54 tyś.zł jakie zostały wydane na niego (całe szczęście nie moje). Oczywiście to moja opinia, w środku auta wieczorem ukazała się choinka w postaci niebieskiego oświetlenia (niezbyt urokliwe),w kabinie troszkę cichsze jest niż moja Daćka ale bez rewelacji, plastiki jak plastiki extazy niema - owszem jest parę dodatków cieszących oko, tylko to takie wszystko rozbudowane że czułem się jak w bolidzie. Niby miejsce na jakieś tam ruchy masz ale ogólnie ciasno klaustrofobiczne. Silnik mocniejszy niż w mojej Daćce więc jakiegoś porównania nie mam pozatym że lepiej się zbierał, do układu kierowniczego zastrzeżeń brak.
Axia - 2012-08-30, 08:53

Przyznam, że poważnie rozważałam opcję Cruza, zwłaszcza kiedy zaczęli reklamować przyszłe kombi.. tylko to nie jest auto które można kochać, to po prostu auto :)
Prezes - 2012-08-30, 09:49

Miałem ofertę na Cruze LT koloru metalic 2.0 diesel za 56 000 PLN. Chyba zeszłoroczny, ale nowy salonowy. Kuszący jest ten silniczek.. super przyspiesza i mało pali. Kasy nie mam, ale sobie czasem o nim myślę.. Z ciekawostek, to filtr oleju przy wymianie kosztuje nie 40 PLN, ale 300 PLN.
Mimo wszystko bliżej mi do Lodzi niż Cruze.

benny86 - 2012-08-30, 11:50

Prezes napisał/a:
Z ciekawostek, to filtr oleju przy wymianie kosztuje nie 40 PLN, ale 300 PLN.

:shock: Ja do swojego płacę niespełna 28zł +0.90zł podkładka pod korek spustowy

kapelusznik - 2012-08-30, 12:08

a ja nie wiem - płaciłem 150zł za 4 litry ELFa, filtr, korek, wymianę ...

a do tego
nowy czynnik chłodzący w klimatyzacji i jej czyszczenie, spawanie rurki od klimy ;-) (ale to taki bonus przez niezdarność pana od oleju ;-) )

Prezes - 2012-08-30, 12:11

Chodziło mi właśnie o to, że nowocześniejsze i "lepsiejsze" silniki są droższe w obsłudze i z tym trzeba też się liczyć. OT.
Auto Krytyk - 2012-08-31, 12:28

Jak ktoś rozważa Sandero to za 31000 jest Fabia 1.2 htp easy z klimą, wspomaganiem, immo, 4 poduszki i radiem niefabrycznym i to wszytko, szyby na korbę i zamek z kluczyka. Ciekawa oferta jak na nowe auto, zresztą jak klima jest to szyby na korbę ujdą. No i silnik na łańcuchu rozrządu. Spalanie też małe bo 3 cylinderki. :-P
benny86 - 2012-08-31, 12:34

No to w Rybniku mają wyższe ceny bo takie auto o jakim mówisz 32200zł bez metalika, choć to nadal całkiem sensowna oferta (zwłaszcza ze skoda ma fajne oferty kredytowe). Mnie osobiście zniechęca do takiej wersji silnik - miałem okazję jeżdzić 1.2 12v 70KM i powyżej 90km/h już kiepsko się zbierał, słabszy będzie jeszcze bardziej mułowaty. No chyba że ktoś ciągle w korkach stoi, to i cinqecento 700 wystarczy pod względem dynamiki...
kapelusznik - 2012-08-31, 13:41

vulcanor napisał/a:
Fabia 1.2 htp easy z klimą, wspomaganiem, immo, 4 poduszki i radiem niefabrycznym i to wszytko, szyby na korbę i zamek z kluczyka
ciekawa wersja - bo wg konfiguratora do Easy nie można dołożyć klimy

hmm, chyba że to nie jest wersja na PL :roll:

maciek - 2012-08-31, 13:52

vulcanor napisał/a:
Spalanie też małe bo 3 cylinderki.


pali tyle samo co moja Megane, dzięki nie, wole mieć zapas mocy :mrgreen:

benny86 - 2012-08-31, 14:13

kapelusznik napisał/a:
ciekawa wersja - bo wg konfiguratora do Easy nie można dołożyć klimy
Nie wiem czy to wersja Easy, ale faktycznie, można coś tanio znależć z tym silnikiem i klimą:
http://otomoto.pl/skoda-f...-C25434818.html
http://otomoto.pl/skoda-f...-C25122897.html

No i kilka innych ogłoszeń jeszcze jest z podobnymi ofertami

maciek napisał/a:
pali tyle samo co moja Megane, dzięki nie, wole mieć zapas mocy

Chyba nie jest najgorzej z tym spalaniem:
http://www.motostat.pl/se...0&search=Szukaj

Ogólnie nie przepadam za Fabią, ale w tej wersji dla kogoś kto nie ma rajdowych ambicji może okazać się fajną ofertą.

maciek - 2012-09-01, 16:24

Lada 2107 właśnie znowili produkcje ;-)

i reinkarnacja lanosa
http://moto.onet.pl/33123...ie.html?node=27

Rysiob - 2012-09-01, 17:48

Prezes napisał/a:
Z ciekawostek, to filtr oleju przy wymianie kosztuje nie 40 PLN, ale 300 PLN.


Nie wiem, skąd ta cena. Filtr oleju do 2.0 VCDI kosztuje ~90 zł (i na Allegro, i w InterCars), szukać należy pod Chevrolet Captiva 2.0 VCDI i Opel Antara 2.0 CDTI - to ten sam silnik, a filtr pasuje. Swoją drogą Cruzem nie jeździłem, ale statycznie sprawia bdb wrażenie. Mi się tam podoba :>

Właśnie trwa salon samochodowy w Moskwie. Oprócz paskudnego Nissanem z daćkowym wnętrzem pokazano m.in. Ładę Kalinę na prąd, Kalinę II z frontem a'la Granta i nowym wnętrzem, sportową wersję Granty (circa 125 KM).

Co do reanimacji 2107 - w Kalingradzie można sobie to cudo zamówić. Koszty circa 21 tys. zł :>

maciek - 2012-09-01, 20:41

Gelly SC5

http://moto.onet.pl/33117...ie.html?node=27

maciek - 2012-09-02, 18:34

Clio 4
http://otomoto.pl/renault...-C25801236.html
http://otomoto.pl/renault...-C25795145.html

Auto Krytyk - 2012-09-03, 08:46

Niezłe to clio nowe podobne do megane i sporo większe od poprzedników a i wyposażenie zacne w tej wersji za 45 tys.
_Big_Mac_ - 2012-09-03, 12:29

Ciekawe kiedy wyjdzie kombi, wygląda fest...
maciek - 2012-09-03, 13:32

Od 10 września salony Renault w całej Polsce rozpoczynają przyjmowanie zamówień na Nowe Renault Clio. Ceny tego modelu zaczynają się od 40 950 zł. Samochody pojawią się w salonach pod koniec października.

Nowe Renault Clio, dostępne wyłącznie w wersji 5-drzwiowej, już od podstawowej wersji wyposażone jest seryjnie m.in. w 4 poduszki powietrzne (dwie czołowe i dwie boczne), pasy bezpieczeństwa z czujnikami obecności pasażera (przód, tył), system elektronicznej stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji ESCŸ (Electronic Stability Control), system ABS ze wspomaganiem nagłego hamowania AFU, system wspomagania ruszania pod górę HSA, kierownicę z regulacją w pionie i poziomie, fotel kierowcy z regulacją wysokości, szyby przednie i lusterka boczne regulowane elektrycznie, kartę Renault (zamiast standardowego kluczyka), światła dzienne z diodami LED oraz regulator-ogranicznik-prędkości.
Nowe Renault Clio w wersji Authentique 1.2 16V 75 KM można zakupić już od 40 950 zł. Nowe Clio będzie dostępne w trzech wersjach wyposażenia: Authentique, Expression, Dynamique.

Nowe Renault Clio oferowane będzie z nowymi silnikami Energy – benzynowym Energy TCe 90: 3-cylindrowy z turbodoładowaniem, bezpośrednim wtryskiem paliwa, z systemem Stop & Start oraz silnikami wysokoprężnymi Energy dCi 90 z systemem Stop & Start i Energy dCi 90 z systemem Stop & Start o obniżonej do 83 g/km emisji CO2 (o rekordowo niskim średnim zużyciu paliwa wynoszącym 3,2 l/100 km). Ofertę silnikową uzupełniają: silnik benzynowy 1.2 16V 75 KM i wysokoprężny dCi 75 (dostępny w ofercie od października 2012 r.). Na początku 2013 r. ofertę Nowego Renault Clio uzupełnią silniki z automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią biegów EDC.

Wedle najnowszych wyników testów zderzeniowych przeprowadzonych według zaostrzonych wytycznych Euro NCAP, Nowe Renault Clio otrzymało najwyższą notę 5 gwiazdek. Bezpieczeństwo dorosłych oceniono na 88%, dzieci - na bardzo wysokie 89%, ochronę pieszych - na 66%, a w kategorii systemów bezpieczeństwa auto otrzymało 99%. Globalny wynik 85% plasuje Nowe Renault Clio wśród najlepszych w swoim segmencie.

Pobierz aktualny cennik i dostępne opcje wyposażenia:
nowe_renault_clio_cennik_dostepne_opcje.pdf (330,07 KB)
Ilość pobrań: 10
Źródło: Renault Polska, informacja prasowa
Foto: Renault Polska


http://megane.com.pl/inde...attach_id=10660

esdziewiaty - 2012-09-03, 19:48

Cennik wygląda zupełnie rozsądnie. Ładne ciekawe auto, podoba mi się ten kierunek, który obrało Reno dla swoich aut, od Clio IV poczynając.
Prezes - 2012-09-04, 08:21

Cennik w miarę OK, autko ładne, a i wersja z bagażnikiem nie najgorzej będzie wyglądać:

http://www.ciezkie.samoch...&sd=a&start=180

www.autobild.de/artikel/r...3--3524830.html

maciek - 2012-09-04, 11:44

znowu SX4
http://aktualnosci.auto-s...akcyjnia-oferte

benny86 - 2012-09-04, 11:54

Clio IV w wersji kombi bardzo przypomina mi z tyłu Fiata Stilo, zwłaszcza światła i kształt tylnej szyby.
maciek - 2012-09-06, 20:47
Temat postu: Już w listopadzie zadebiutuje nowa Skoda Octavia
Już w listopadzie zadebiutuje nowa Skoda Octavia
Cytat:
No to mamy niespodziankę, szczególnie dla miłośników aut z koncernu Volkswagena. Na Salonie Samochodowym w Moskwie przedstawiciele giganta z Wolfsburga powiedzieli, że już w listopadzie pokażą nową Skodę Octavię.

Owszem, bez zbędnych szumnych zapowiedzi z rocznym wyprzedzeniem, ale za to skromnie i taktownie, jak na Skodę przystało. Czy to zaskoczenie? Raczej nie, choć nowa Octavia z pewnością będzie ciekawą zagadką, szczególnie po zaprezentowaniu modelu Rapid. Czy większa Czeszka będzie podobna stylistycznie?
Tego na razie nie wiemy. Wiemy natomiast, że auto trafi do sprzedaży na początku 2013 roku, zaś za bazę posłuży słynna już platforma MQB grupy VAG. Nowa Octavia będzie już czwartym modelem tego koncernu po Audi A3, Seacie Leonie i ostatnim Volkswagenie Golfie VII, który bazuje na platformie MQB. Czy oprócz tego znane są jakiekolwiek szczegóły?

Owszem, ale są one oparte na wielu plotkach i domysłach. Otóż kolejna generacja Octavii będzie przede wszystkim lżejsza oraz większa od poprzedniczki, choć to już wydaje się naturalne spoglądając na inne modele Grupy Volkswagena. Auto będzie mierzyło około 4,8 metra długości.

Miejmy również nadzieję, że nowa Octavia, dzięki zastosowaniu modułowej platformy MQB będzie również nieco tańsza od poprzedniczki, tak jak nowy Golf VII w bazowej wersji jest nieco tańszy od poprzednika w tym samym wariancie. Warto poczekać do listopada, choć pewnie w międzyczasie poznamy nowe plotki i szczegóły.



http://www.autocentrum.pl...-skoda-octavia/

ian - 2012-09-22, 20:25

Nie widzę, a to przecież konkurencji dla Lodgy - Kia Carens zadebiutuje w Paryżu 27 września:

http://www.samar.pl/__/3/...61&locale=pl_PL

http://motoryzacja.interi...na,1844047,8153

maciek - 2012-09-22, 20:27

cena, cena, cena ;-)
ian - 2012-09-22, 20:35

Nie wiem dlaczego, ale jedyni odważni szacują cenę na od £12,500 do £16,500. Do sprzedaży trafi na początku przyszłego roku. Dziwne, ale prawdziwe, cena podawana w funtach. Może w Wielkiej Brytanii Carens cieszy się największą popularnością :-D ?

Cytat:
Kia will reveal full pricing and specification details for the new Carens closer to its March 2013 on-sale date. It's expected to start at around £16,000.

http://www.whatcar.com/ca...revealed/263557

Axia - 2012-09-22, 20:41

Kia zawsze bedzie duzo drozsza od Dacii jak niemniej wyglada ciekawie...
art - 2012-09-23, 20:14

a wypowie się ktoś może coś o Thalii ? jak wyglądają ceny w ASO, czy można mówić o jakiejś niezawodności w tym samochodzie ? bo np tutaj chyba są w dobrej cenie ;-) : http://autoefekt.otomoto....-C25746462.html
Cendra - 2012-09-23, 20:23

Ostatnie sztuki, czyżby schodziła z rynku?
art - 2012-09-23, 20:24

dla mnie nie ma znaczenia :P niech schodzi, byleby żeby było tanio :)
maciek - 2012-09-24, 10:05

Clio IV to jakaś masakra cenowa w najdroższej wersji klima manualna ceny 40+, a jeśli chcemy wersje która przyśpiesza do 100km/h szybciej niż w 15s to musimy wybierać samochód który kosztuje 48tys zł w górę. To że ma sporo bajerów mało mnie obchodzi wole mieć to co jest naprawdę potrzebne niż 100 pomagaczy, jak na dzień dzisiejszy to jestem zawiedziony na Renault :-? nawet nie cieszy mnie to że jako posiadacz Renault dostaje klimę gratis
Prezes - 2012-09-24, 10:21

A według mnie nowe clio ma super ofertę. Za około 43 tysie mamy auto z fabryczną nawigację, klimą, ESP, poduchami, wspomaganiem ruszania pod górkę, wycieraczki dostosowującymi się do prędkości, kartę zamiast kluczyka, itd. itp. a do tego z super wyglądem zewnętrznym i ładnym wnętrzem (gdzie do tej pory Renault nie bardzo mi podchodziło). Cenowo i wyposażeniowo dogonili (jeśli nie przegonili) Chevroleta.
Czekam na wersję kombi, wygląda super, ciekaw jestem jaki będzie miała bagażnik. Coś czuję, że kolejne moje auto to będzie wybór między Lodgy a Clio IV kombi.

art - 2012-09-26, 21:25

Nawigacja: Nie wiem jak jest w Renault, ale pamiętam w Audi to była jakaś masakra. Nie dość że aktualizacja była piekielnie droga, to jeszcze nie było to aktualne... Na dzień dzisiejszy masz do wyboru Nokię i darmowe Nokia Maps, które są naprawdę na wysokim poziomie. Jak nie to są te cuda online dla Androidowców ( do tego nie jestem przekonany) ale jak ktoś chce niech używa. Także wydawanie kasy, jak dla mnie, mówimy tu o "normalnym" Polaku, a nie zawodowym kierowcy, na dodatkową nawigację, którą i tak użyjemy zapewne 5 razy w roku mija się z celem :)

Karta: szczerze nie wiem, czym tu się rajcować ;p dochodzi jakiś czytnik karty ( jak dla mnie kolejne rzecz do zepsucia ;) ), ale czy nie o to dziś chodzi ?:) jestem ciekaw jak cenowo wychodzi dorobienie karty w razie złamania itp itd, pewnie do tanich rzeczy to nie należy :)

Axia - 2012-09-26, 21:36

Przyznam że navi w Nokii jest faktycznie rewelacyjna. Mojego Szajsunga powala na kolana.
Prezes - 2012-09-27, 07:26

art, nikt nie każe kupować z navi. Jest tańsza wersja bez.
maciek - 2012-09-27, 07:30

Axia, przecież w Dacii i w Nokii są te same mapy NAVTEQ
Prezes - 2012-09-27, 07:44

W ogóle jak ktoś daje dużo różnych gadżetów i systemów bezpieczeństwa za niską cenę, to tylko się cieszyć, a nie narzekać, że się popsuje, że drogo naprawiać, że po co to to w ogóle.. 4 koła i krzesła w środku wystarczą.. tapicerka też lipa, bo się może zmechacić albo porwać, jak coś kanciastego się na niej położy..
bebe - 2012-09-27, 07:52

maciek napisał/a:
Axia, przecież w Dacii i w Nokii są te same mapy NAVTEQ

Nie, nie są. Navteq dostarcza tylko danych kartograficznych, co z tymi danymi zrobi aplikacja (możliwości, prezentacja, routing), to zupełnie inna historia.

laisar - 2012-09-27, 08:53

http://media.renault.com/...3706&nodeid=145

- clio 3 collection, czyli coś a la obecna storia, czyli po aktualnej premierze IV gen. odchudzenie i potanienie III... Ale chyba na inne rynki niż sandero? Bo inaczej to sensu wielkiego nie widzę - chyba prościej byłoby przykleić romb na daćkę.

("Ale głupi ci ***"...).

art - 2012-09-27, 09:56

no z tym gadżetami jak kto lubi :) mi wystarczy w zupełności ekran E52 do nawigacji, inni chcą mieć większy, a niech mają ich kasa. Innego rodzaju gadżety, zależy co to jest, ja osobiście nie jestem przekonany do kart do odpalania Renault, a także nie potrzebuję czujnika deszczu itp itd :)
Prezes - 2012-09-27, 10:20

Nie potrzebujesz nie kupujesz. Ale jak dostajesz w gratisie, tj. w podstawie to jest fajnie.
Jeździłem jakiś czas nową Meganką i powiem szczerze, że uzależnienie prędkości wycieraczek od prędkości samochodu to fajna sprawa. Samootwieranie się drzwi (które można wyłączyć) jak się podchodzi z kartą do auta też (niesiemy ciężkie bagaże idąc z rodziną do auta).
Można dyskutować o usterkowości i innych minusach bajerów, ale jeśli w cenie Sandero będzie Clio z dużo lepszym wyposażeniem, to Renault chce przyhamować Dacie, choć kampanie reklamowe na to nie wskazują, a wręcz przeciwnie.

I chyba ledy do jazdy dziennej będą w podstawie - a dużo Daćkowców sobie dostawiało. Choć to też zbędny bajer.

DrOzda - 2012-09-27, 10:25

Prezes napisał/a:

I chyba ledy do jazdy dziennej będą w podstawie - a dużo Daćkowców sobie dostawiało. Choć to też zbędny bajer.

DRL są już obowiązkowe od początku 2011 w UE dla nowych homologacji.

Prezes - 2012-09-27, 10:36

DrOzda napisał/a:
Prezes napisał/a:

I chyba ledy do jazdy dziennej będą w podstawie - a dużo Daćkowców sobie dostawiało. Choć to też zbędny bajer.

DRL są już obowiązkowe od początku 2011 w UE dla nowych homologacji.

Ale LEDY nie są!
Lodgy ma jakieś światełko jak postojowe i to jest światło do jazdy dziennej. W nowym aveo zwykłe światła pełnią rolę świateł do jazdy dziennej, etc.

LEDY != światła do jazdy dziennej

laisar - 2012-09-27, 10:39

Prezes napisał/a:
jak dostajesz w gratisie, tj. w podstawie to jest fajnie

"Nie ma darmowych obiadów!" - producenci nigdy nie dają prezentów z własnej kieszeni, za wszystko zawsze płacą klienci, wyższymi cenami.

To Dacia początkowo i przez chwilę chciała być i wyglądać na taką "bezprezentową" - "dostajesz, za co płacisz": buda, silnik, 4 koła, kierownica i siedzenia. I to właśnie było fajne - niestety, eksperyment coraz bardziej się wykoleja... /:

Axia - 2012-09-27, 10:46

Ja tylko napisałam, że w Nokii faktycznie nawigacja jest rewelacyjna :)
Jeśli dostanę bajery w przystępnej cenie to będę szczęśliwa jak świnia w deszcz :D
Otwieranie auta bez potrzeby kluczyka w dłoni dla mnie jest bajerem wręcz rewelacyjnym, bo w mojej torebce o wymiarach średniej wielkości tira, kluczyka szukam ok pol godziny, a siedząc w aucie mogłabym sobie go szukać i godzinę bez nerwów.
Pewnie, że ilość gadżetów, zwiększa szansę na ewentualne naprawy, ale dlatego kupuje się nowe auta, gdzie prawdopodobieństwo takiej awarii jest mniejsze.
Teraz jeżdżę Talką pustą jak domy po przejściu armii rosyjskiej, nie ma wspomagania, klimatyzacji - cztery koła i fotele :) Nic się nie psuje. Dolewam paliwo, zmieniam opony. Auto 10 lat i widzi mechanika na przeglądach, które przechodzi bez mruknięcia. Odpala na największe mrozy i nie boi się śniegów po kolana. A Rude to w tym wozie tylko za kierownicą siedzi ;P
A jednak... jazda takim wozem sprawia, ze jasno widać, czego po kolejnym aucie oczekiwać :P - Wszystkieeeeeeeeego !!!!!

Prezes - 2012-09-27, 11:22

Clio kombi będzie miało bagażnik tylko/aż 430 litrów.. Ciekawe jak to w realu będzie wyglądać, ale chyba jak dla mnie za mało.

http://www.motoring.com.a...-unveiled-32706

bebe - 2012-09-27, 11:24

Prezes napisał/a:
Clio kombi będzie miało tylko 430 litrów..

Tylko? To tyle, co Audi A6 i 50 l więcej, niż Peugeot 407! ;D

Prezes - 2012-09-27, 13:08

Kombi Clio IV od tylca: http://www5.picturepush.c...estate-1.jpg?v0
Wygląda super.

Seal - 2012-09-27, 13:22

Prezes napisał/a:
Kombi Clio IV od tylca: http://www5.picturepush.c...estate-1.jpg?v0
Wygląda super.

No fajny. Może nowa MCV też będzie fajna :lol:

ian - 2012-10-03, 20:21

Co ma wspólnego Dacia z Mercedesem? Wspólnego ojca Dokkera i Citana - Renault Kangoo :mrgreen: Normalnie bliźniaki...

http://www.autogaleria.pl/news/index.php?id=4981

Dokładnie wygląda to tak:
"Mercedes odkupił z Renault nadwozie Kangoo oraz cieszący się dobrą opinia turbodieslowski silnik 1.5, ale dokonał też niemało modyfikacji, min. w układzie zawieszenia."

Już parę razy oglądałem Citana i ciągle coś mi przypominał. Jakiś taki znajomy kształt nadwozia :-P

PS. Czy ta forumowa wyszukiwarka działa poprawnie? Bo jakoś nic na temat Citana nie wyskakuje...

laisar - 2012-10-03, 20:53

Kangoo nie jest ojcem dokkera - jedyny wspólny element, to zapożyczona do dacii belka tylnego zawieszenia. Pozostałe sprawy są analogiczne jak w przypadku megane/fluence i logana - kangoo to też płyta C, dokker to tradycyjna u Dacii płyta podłogowa B.


PS Działa, ale trzeba wpisać "citan*" (z gwiazdką na końcu): http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=7611

maciek - 2012-10-03, 21:04

jeśli bym chciał kupić Citana to tylko w wersji AMG :mrgreen:
bebe - 2012-10-03, 21:56

maciek napisał/a:
jeśli bym chciał kupić Citana to tylko w wersji AMG :mrgreen:

Można by ustanowić światowy rekord prędkości w przewozie europalety. :>

ian - 2012-10-04, 00:30

Cytat:
jedyny wspólny element, to zapożyczona do dacii belka tylnego zawieszenia

I sprężyny... :lol:

"Tylne zawieszenie z osią sprężystą o programowanym ugięciu wraz ze sprężynami śrubowymi zostało przejęte z modelu Renault Kangoo. "
http://7dosetki.pl/samoch...kker-van/7.html

Ewentualnie boczne przesuwane drzwi...

I tylko tyle? Co te pismaki wypisują? "samochód bazuje na kangoo, spokrewniony konstrukcyjnie z Kangoo" itp., itd.

laisar - 2012-10-04, 00:48

ian napisał/a:
Ewentualnie boczne przesuwane drzwi

Nie.

ian napisał/a:
Co te pismaki wypisują?

Jak zwykle - pierdoły wyssane ze znudzonych paluchów...

ian - 2012-10-09, 08:32

Czekałem aż na polskiej stronie pokaże się cennik, ale jak to w Polsce znów jakieś opóźnienie. W gazetach już piszą. Może to jednak tylko spekulacje, albo "pierdoły wyssane ze znudzonych paluchów" dziennikarzy :-D :mrgreen: ?

Oficjalna cena Skody Rapid to 289.900 koron czeskich, czyli 11.645 euro w wersji podstawowej.

http://www.skoda-auto.cz/...Pages/look.aspx

Pierwsze komentarze wśród znajomych-szok i zdziwienie: "jak to będzie jeździło z silniczkiem 1.2MPI/55 kW/75KM :shock: ? Np. z taką zawartością jaką miałem ostatnio w Loganie-dwa worki kartofli mający dobre 55 kg w bagażniku, skrzynka pomidorów i dwie dorosłe osoby. No, nie za bardzo...

laisar - 2012-10-09, 10:02

@ian: Podstawa 47950, promocja premierowa 43 860 - http://www.samar.pl/wiado...zl?locale=pl_PL

(Nie wyssane, bo to komunikat SAP <: ).

DrOzda - 2012-10-09, 10:52

A tu nieoficjalne ceny Rapid w wersji Ambition - taki odpowiednik Ambience/Laureate z klimą w standardzie:
1.2 MPI 75KM - 53 150 zł
1.2 TSI 85KM - 57 650 zł
1.2 TSI 105KM - 60 150 zł
1.4 TSI 122KM DSG - 68 150 zł
1.6 TDI 105KM - 67 650 zł
do tego dają rabat z ubezpieczeniem - 4000 PLN ....

Oj coś czuję że Logany i Sandero mogą trochę uszczknąć tego tortu

wat - 2012-10-09, 13:06

coś marnie widze sprzedaz za takie pieniądze
ian - 2012-10-09, 13:12

Jak czytam te cenniki, to widzę starą Octavię, ostatnio sprzedawaną jako Tour ;-) . Dla nowej pewnie cena pójdzie w górę i wzbogacone zostanie jej wyposażenie, by nie konkurowała z Rapidem. Ta maniera Volkswagena... Tak trudno skonstruować przyzwoitą czterocylindrową jednostkę napędową MPI o pojemności 1389-1390 cm, mocy 83-84 KM i 118-121 Nm? Na wybrane rynki do wersji podstawowej? Problem w kosztach produkcji?
laisar - 2012-10-09, 13:46

ian napisał/a:
Tak trudno skonstruować [...]

To jest dokładnie tak jak z wieloma innymi rzeczami (także u Dacii): nie ma żadnych technicznych problemów - wszystko sprowadza się do polityki marketingowej...

Prezes - 2012-10-09, 14:24

Pewnie będą permanentne promocje w salonach.
DrOzda - 2012-10-09, 14:35

Skoda w Polsce ma marketingowy problem pod tytułem sprzedaż flotowa.
Ponieważ klient który kupuje kilkaset samochodów oczekuje duuuużego upustu , Skoda musi dawać zaporowe cenniki żeby mieć z czego schodzić ot i cały sekret.

ian - 2012-10-10, 19:08

Promocje są już w salonach... na Opla Astrę III Classic :mrgreen: Od października
hatchback z silnikiem 115 KM 1.6 już za 43.900zł, a sedan z tym samym silnikiem za 46.650zł. To się nazywa właściwe podejście do klienta! Kto teraz spojrzy na Rapida z dychawicznym silniczkiem za 43 860zł :lol: ?

DrOzda - 2012-10-11, 09:08


Chyba ich pogięło. Zapewne automagicznie Octavia 3 zdrożeje o jakieś 10 tys.
Skoda zbyt pewnie czuje się na polskim rynku, mam nadzieję że rynek utrze im nosa.

Seal - 2012-10-11, 14:15

Rozumiem, że w wersji ACTIVE nie ma klimy? :shock: No to chyba ich pogięło :mrgreen:
Cenny innych wersji widzę, że też są "świetne" :mrgreen:

maciek - 2012-10-12, 16:21

Cytat:
Volkswagen chce mieć własną Dacię - nowa tania marka może pojawić się już w 2014 roku
Volkswagen Dacia
Jak twierdzi niemiecki tygodnik Der Spiegel, Volkswagen zamierza w najbliższych latach wejść w ignorowany dotąd przez siebie segment tanich samochodów kosztujących pomiędzy 6 a 8 tys. euro i stworzyć nową markę na podobieństwo stworzonej na nowo przez Renault rumuńskiej Dacii. Byłaby to już piąta marka należąca do koncernu z Wolfsburga produkująca samochody na masową skalę.
Der Spiegel cytuje rzecznika prasowego Volkswagena, Erica Felbera, który przyznał, że idea stworzenia taniej marki była w firmie na tapecie od dłuższego czasu, a teraz powinna wejść w fazę realizacji. Zastrzegł jednak, że żadna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Swoje poparcie dla pomysłu stworzenia nowej marki pozycjonowanej poniżej Seata i Skody wyraził szef związków zawodowych w Volkswagenie, Bernd Osterloh, który uważa, że producent potrzebuje taniego auta przeznaczonego na rynki trzeciego świata.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem powstania nowej marki jest wykorzystanie modeli Volkswagena opracowanych specjalnie na rynek chiński. Chodzi głównie o następcę produkowanej od bardzo wielu lat Santany, który ma być technicznie oparty na taniej przednionapędowej platformie spokrewnionej z konstrukcją nowej Skody Rapid i Seata Toledo. Za pomocą nowej marki Volkswagen chciałby mocno wejść na rynki, na których teraz jest drobnym graczem: głównie do Indii i Afryki, ale także chciałby zwiększyć swoją obecność w Ameryce Południowej, w Azji, a także dawnym bloku sowieckim.



http://www.mototok.pl/Vol...2014-roku-a2400

wiciu_r - 2012-10-12, 18:35

Czyli znowu będziemy mieli Trabanta z silnikiem Polo, a w wersji lemuzyna będzie sie zwał Wartburg...
Dyziek - 2012-10-12, 21:28

wiciu_r napisał/a:
Czyli znowu będziemy mieli Trabanta z silnikiem Polo, a w wersji lemuzyna będzie sie zwał Wartburg...

ech, dran bede i zagladajac w Twoja metryczke widze, ze powinienes te nazwy pamietac. To byly modele Trampolo i Wartgolf ;)

maciek - 2012-10-24, 16:16

Clio III to continue its career alongside New Clio under the name ‘Collection’
October 23, 2012 | ID: 37822


‘Clio Collection’, the third-generation version of Renault’s city car will continue its career in the segment alongside New Clio, Modus and Twingo.

Clio Collection will be available in a choice of two equipment levels (Alizé or Business) and two engines, the petrol 1.2 16V 75 and the diesel dCi 75.

Prices in France will start from €9,990 and Clio Collection will be made at Renault’s plant in Flins, near Paris.


The saga continues

With total sales of almost 2.4 million units since 2005, including more than one million in France, the third-generation of Clio – which will be known as ‘Clio Collection’ – rounds off Renault’s range in the city car segment, alongside Twingo, Modus and New Clio.

Two equipment levels will be available – Alizé and Business – while customers will be able to specify either the 1.2 16V 75 petrol engine or the dCi 75 diesel powerplant. Renault will continue to propose three- and five-door versions of Clio Collection.

Clio Collection is manufactured at Renault’s factory in Flins, near Paris, and, until March 2013, in Valladolid, Spain.


Equipment levels

ALIZE

- ABS with EBD electronic brakeforce distribution
- Frontal and lateral airbags
- Fixed front head rests
- Emergency brake assist
- Folding rear bench seat
- Manual climate control
- ISOFIX child seat anchorage for outer rear seats
- Tyre inflation kit
- Electric front windows
- Trip computer
- Remote central locking
- 40W radio-CD, with steering wheel-mounted remote control, mp3 playback and RCA jack socket
- Height-adjustable steering wheel


BUSINESS = ALIZE equipment level, plus…

- Carminat TomTom navigation (not ‘connected’)
- 80W radio-CD with steering wheel-mounted remote control, Bluetooth connectivity, USB port and jack socket
- Cruise control with speed limiter
- Fog lights
- Electrically-adjustable door mirrors
- Three rear head rests
- Height-adjustable driver’s seat


Tax-paid prices (in France)


Engine CO2 emissions State eco-subsidy Alizé
(3 doors) Alizé
(5 doors) Business
(5 doors)
1.2 16V 75 130g/km 0 9,99 10,59
dCi 75 105g/km 200 * 17,3
* Available at a later date


Options


Alizé Business
Lateral thorax airbags for driver and front passenger 250 €
Carminat TomTom navigation 490
European mapping 120
ESP 350
Metallic or pearlescent paint 470 470
Audio Pack (Radio with steering wheel-mounted remote control, plus Bluetooth and Plug&Music connectivity) 300
Modularity Pack (height-adjustable driver’s seat, three rear head rests, 60/40-split folding rear bench seat) 250
Cruise control with speed limiter 250
Spare wheel 120 120

laisar - 2012-10-24, 23:01

@maciek: http://www.daciaklub.pl/f...p=143105#143105
art - 2012-10-27, 09:17

Mam pytanie, czy ktoś śmigał może Tatą Indica ? :) bo ceny z rynku wtórnego są bardzo kuszące, a z tego co mi się udało znaleźć w Internecie, to jakiś większych narzekań nie ma. Mówię o poprzedniej wersji, bo ta "dzisiejsza" ma zegary na środku ( ble...)
laisar - 2012-10-27, 09:37

@art: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2083 oraz http://www.daciaklub.pl/forum/search.php + indica
art - 2012-10-27, 09:49

dzieki i sorry ;)
AndrzejW - 2012-10-27, 17:17

Ja kupiłem Indicę 1.4TD dla córki. Przejechała ok 14tys.km i nie było nigdy żadnych problemów.
Problemy zaczynają się jak trzeba kupić części zamienne. Np za felgi stalowe w serwisie życzyli sobie ponad 300zł za sztukę i nie chcieli podać wymiarów, aby poszukać zamienniki. Po długich poszukiwaniach udało mi się dopasować od Peugeota 206SW i za cały komplet zapłaciłem 300zł. Podobnie z klockami hamulcowymi - w sewisie ponad 250zł - po kilku dniach szukania po internecie znalazłem zamienniki za 62zł.
Ostatni mój problem to lampa przednia - cena 890zł i nie można znaleźć zamienników (jedyna z rozbiórki jaką znalazłem już była sprzedana).
Większość części powinna pasować od CityRovera, który był sprzedawany w Wielkiej Brytanii (tata Indica ze znaczkiem Rovera).

Prezes - 2012-10-27, 20:40

Dziś jeździłem nowym Clio 0,9 TCe i silniczek bardziej "ujdzie" niż jest "spoko". Spodziewałem się czegoś między dieslem a benzyną, a tu lipa. Chcę się jeszcze 1.2 75KM dla porównania przejechać, bo chyba dopłata 5 tys. PLN do tego TCe to pomyłka. Myślałem, że turbina da momentu obrotowego na niższych obrotach trochę więcej, a jazda prócz ciśnięcia spod świateł podobna jak w 1.2 w moim Aveo. Samo Clio fajne, a i w co było trudno uwierzyć: żarówki łatwiej wymienić niż w Dacii. Prześwit duży, osłona pod silnikiem, bagnet do pomiaru oleju normalny.. jedyny minus to brak wyciszenia silnika, reszta super. Siedzi się i kieruje podobna jak w Dacii. Dźwignia zmiany biegów wyczuwalnie drga.
Ten silnik - jak ktoś chce mieć zrywniejszy i oszczędniejszy to dCi 75KM będzie lepszym rozwiązaniem niż 0.9 TCe. Na wiosnę ma się 1.2 120 KM pojawić, może będzie lepiej, ale pewnie drożej.
Porównując z Lodgy ze starym silnikiem 1.6 , to Lodgy lepiej się jechało.

Clio chyba celowane jest bardziej w kobiety, bo lusterko na osłonach przeciwsłonecznych jest po stronie kierowcy, a nie ma po stronie pasażera :mrgreen:

wox - 2012-10-27, 22:55

Nie wiem jaki masz silnik w Aveo (70 czy 86 KM?), ale na papierze w obu przypadkach jest trochę gorzej niż w Clio (TCe 90 KM):
np. 0-100 km/h w Aveo 14,3 lub 13,4 s, a Clio 12,2 s.
Twierdzisz jednak, że "spod świateł" jest podobnie.

Ja miałem podobne odczucia jak zacząłem jeździć Senikiem - że auto niby nie jedzie. Ale jak wziąłem stoper do ręki to okazywało się, że auto jednak jedzie - uzyskuje lepsze czasy od auta, które wydawało sie szybsze. Przypuszczam, że jest to efekt tego, że Renault są po prostu bardziej komfortowe i ciche, przez co nie czuć dynamiki.

TD Pedro - 2012-10-27, 23:03

wox napisał/a:
jest to efekt tego, że Renault są po prostu bardziej komfortowe i ciche, przez co nie czuć dynamiki

dziwne rozumowanie ;-) ... ja dynamikę raczej czuję a nie słyszy...

laisar - 2012-10-27, 23:27

Prezes napisał/a:
turbina da momentu obrotowego na niższych obrotach

No nie, tak to przecież nie działa - nie ma obrotów, to nie ma doładowania, oczywista oczywistość.

Prezes napisał/a:
Prześwit duży

Hę??? Zwyczajne 12 cm.

Prezes napisał/a:
jedyny minus to brak wyciszenia silnika

Hm, a to na pewno clio było? (; Bo w moim egzemplarzu silnika nie było słychać prawie wcale...

Prezes napisał/a:
Siedzi się i kieruje podobna jak w Dacii

Teraz już jestem pewien - to zdecydowanie nie mogło być clio, bo w nim siedzi się niżej niż w daciach.


Dla mnie auto śliczne, z fajnymi detalami stylistycznymi bryły, mechanicznie wyglądające na solidne.

Minusami są kiepska widoczność (a do tyłu wręcz tragiczna), bardzo mało miejsca dla pasażerów z tyłu oraz lekki jarmark na desce rozdzielczej (chrom i cienkie plastiki w elementach dodatkowych).

Ogólnie - bardziej ładne, niż praktyczne... Trochę jakby zatrzymane przez ograniczanie cen w pół drogi do citroenowych wersji DS.

wox - 2012-10-27, 23:41

TD Pedro napisał/a:
wox napisał/a:
jest to efekt tego, że Renault są po prostu bardziej komfortowe i ciche, przez co nie czuć dynamiki

dziwne rozumowanie ;-) ... ja dynamikę raczej czuję a nie słyszy...

więc skupmy się na słowie komfort; poza tym nie wiem jak to wytłumaczyć ... zresztą ... najważniejsze (przynajmniej dla mnie), że to jednak "renówki" faktycznie jadą szybciej niż porównywane przez nas auta

_Big_Mac_ - 2012-10-27, 23:50

TD Pedro napisał/a:
dziwne rozumowanie ;-) ... ja dynamikę raczej czuję a nie słyszy...


Wcale nie dziwne ;) Jak masz twarde auto, które mocno hałasuje przy dodawaniu gazu, to na ogół odczuwa się to jako dynamiczniej jeżdżące. Z drugiej strony, w miękkiej, cichej limuzynie w ogóle nie czuć prędkości, bo się dostojnie leci nad jezdnią, to i przyspieszenia nie czuć. Co najwyżej w oparciu fotela, ale to też jest kwestia, czy fotel jest twardy czy się w nim zapadasz ;) Słuch w sporym stopniu wpływa na odczuwalną dynamikę jazdy.

TD Pedro - 2012-10-28, 00:23

_Big_Mac_ napisał/a:
Słuch w sporym stopniu wpływa na odczuwalną dynamikę jazdy.

- raczej na wyobraźnię...
- kiedyś, gdzieś słyszałem/czytałem, że to raczej domena błędnika (obiektywna) a nie słuchu...
_Big_Mac_ napisał/a:
twarde auto, które mocno hałasuje przy dodawaniu gazu, to na ogół odczuwa się to jako dynamiczniej jeżdżące

- ja takie auto "odczuwam" przede wszystkim jako głośne, niekoniecznie dynamiczne (ciągnik też jest twardy i głośny...), gdyby takie rozumowanie sprowadzić do kategorii żartu to wystarczyłoby pozbawić samochód tłumików a byłby baaaaaaaaardzo dynamiczny :-P ...

_Big_Mac_ - 2012-10-28, 10:04

Tak właśnie robią gówniarze w Civicach z rynnami zamiast wydechów :D
monopios - 2012-10-28, 13:11

Prezes napisał/a:
Samo Clio fajne, a i w co było trudno uwierzyć: żarówki łatwiej wymienić niż w Dacii.

Jakiś czas temu czytałem w jakiejś prasie motoryzacyjnej, że UE wypuściła jakąś dyrektywę (czy jakoś tam), która mówi że producent wypuszczając nowy model, musi tak go skonstruować aby użytkownik mógł sam wymienić żarówki bez jakiejś większej gimnastyki. Tak jak to jest w niektórych modelach np: zdejmując zderzak.

Prezes - 2012-10-28, 13:37

wox napisał/a:
Nie wiem jaki masz silnik w Aveo (70 czy 86 KM?), ale na papierze w obu przypadkach jest trochę gorzej niż w Clio (TCe 90 KM):
np. 0-100 km/h w Aveo 14,3 lub 13,4 s, a Clio 12,2 s.
Twierdzisz jednak, że "spod świateł" jest podobnie.

Ja miałem podobne odczucia jak zacząłem jeździć Senikiem - że auto niby nie jedzie. Ale jak wziąłem stoper do ręki to okazywało się, że auto jednak jedzie - uzyskuje lepsze czasy od auta, które wydawało sie szybsze. Przypuszczam, że jest to efekt tego, że Renault są po prostu bardziej komfortowe i ciche, przez co nie czuć dynamiki.


Mam 86KM, ale nie o to chodzi. Napisałem, że PRÓCZ jazdy spod świateł. Tutaj TCe bardzo żwawo sobie radził i różnica zdecydowanie była. Na niższych obrotach gorzej.
Co do wyciszenia, to właśnie silnik wyciszony jest ciut słabiej niż w Aveo. W Clio za to cała reszt dobrze wyciszona. W Aveo poskąpili na wyciszenie tyłu i nadkoli i słychać po deszczu jak woda chlapie po nadkolach.

Prezes - 2012-10-28, 13:46

Co do prześwitu, to te 12cm w praktyce wygląda dobrze. Z przodu przy kole jest 24cm z tyłu ponad 30cm. Najniższy punkt to osłona silnika pod miską olejową, ale źle to nie wygląda. Siedzi się i kieruje jak w Dacii - skrzynia tak samo "precyzyjna", lewarek tak samo drży, siedzenia o wygodzie takiej samej. Tyle, że ciaśniej jest, jeśli o to chodzi.
ian - 2012-11-01, 21:05

Stary-nowy konkurent, którego sprzedaż rozpoczęła się już w Turcji, a jak widać niedługo chyba też w w Polsce. Tylko ten podstawowy silniczek też ma być tylko 3 cylindrowy...
http://www.c-elysee.citroen.com/pl_PL/design
Oto jest pytanie: Ely-see, czy Rapid? To tylko domniemanie, życzenie dziennikarzy, ale wersja podstawowa Citroena ma kosztować około 40.000 zł. Czy tak będzie naprawdę?

maciek - 2012-11-03, 11:46

hmmm, nie wiem czy można uznać Forda Fieste za konkurenta Dacii Sandero, ale ja wybrałem właśnie Forda, Fiesta na wielu polach przegrywa z Sandero : prześwit, roztaw osi, bagażnik, itd. Silnik 0,9 TCE mnie nie zachwycił, silnik 1,4 96 KM podobnie sobie radzi a na pewno w przyszłości będzie mniej obsługowy. Fieste wybrałem bo ma fajny i przydatny zimą, jesienią bajer jak grzana przednia szyba, dość wydajna klimatyzacja, dostałem od dealera opony zimowe na stalowych felgach+ alusy z oponami na lato, parę pierdół, pierwsze 2 przeglądy gratis :-P . I był dostępny od ręki . Samochód fajnie się prowadzi, jest zrywny i fajnie wyciszony. Wadą samochodu jest to że jest trochę twardawy. Pierwotnie miałem kupić na kredyt który był dość okazyjny, ale się tak złożyło że się zapłaciło się gotówką.
Seal - 2012-11-03, 15:46

A nie chciałeś poczekać jak Sandero 2 pojawi się w salonach, żeby osobiście go "przemacać"?
maciek - 2012-11-03, 16:07

Seal, mi nowe Sandero się podoba, czekałem i przedłużałem czas maksymalnie, ale po przejażdżce Clio z silnikiem TCE odechciało mi się czekania :-/

to że kupiłem/kupiliśmy Fieste nie znaczy że nie podzielam ideałów Dacii ;-) , po prostu mój odpoczynek od marki Renault :mrgreen: , tata nadal będzie Megane męczył :mrgreen:

Seal - 2012-11-03, 16:12

maciek napisał/a:
Seal, mi nowe Sandero się podoba, czekałem i przedłużałem czas maksymalnie, ale po przejażdżce Clio z silnikiem TCE odechciało mi się czekania :-/

No tak po tym TCE chyba się więcej spodziewałeś.Gratuluje nowego autka :mrgreen:

maciek - 2012-11-03, 16:23

Tak spodziewałem się czegoś więcej, silnik był bardziej mułowaty niż ten w Fieście przy niskich obrotach, rozważałem też Corsę ale środek auta tak mi się upatrzył przez czasy liceum że nawet fajny upust jakoś nie zachęcił mnie do tego auta :mrgreen: , Punto jeśli miał bym brać to tylko z silnikiem 1,4 100KM ale na niego trzeba było bardzo długo czekać, Clio IV dla mnie jakieś nieporozumienie i to jeszcze za 53 tys. zł , trochę zapomniałem o Chevy Aveo, ale co myślę że za 3 lata znowu kupie nowe auto ;-) ale to wszystko przez zamieszanie z kredytami a w końcu z ich brakiem. A samochodu pochodzącego od VW z natury nie trawie :mrgreen:
Fiesta wyszła mnie tysiąc więcej niż Sandero maksymalnie wyposażone wyposażone, nie szukałem silnika pod LPG wole dokładać do paliwa niż na części :mrgreen:

zdjęcia jeśli jakieś umieszczę to będą na motostat, nie chcę was męczyć moją radością :mrgreen: , na ta chwilę nie myję auta i nie zakładam kołpaków by sąsiadów do mega złości doprowadzać

ian - 2012-11-05, 21:01

A ja znów w temacie Citroena Ely-see :-P

Otwieram najnowszy "Motor" numer 45/2012 i co czytam?
Ely-see to tania "budżetówka"! Tylko dwa zagłówki na tylnej kanapie i to zintegrowane. Brak możliwości dokupienia trzeciego, środkowego. Coś niedopuszczalnego-sterowanie oknami na konsoli środkowej, dokładniej przy dźwigni zmiany biegów jak w BMW (już wiemy od kogo Citroen kopiuje rozwiązania!), wyświetlacz tylko monochromatyczny (normalnie, dramat), a kierownica bez regulacji wzdłużnej... Muszę to sprawdzić organoleptycznie, ale tkanina kanapy tylnej i foteli przednich jakoś dziwnie przypomina tę znaną z Albei. Brr :-D

"Motor" wreszcie dostępny w internecie:
http://www.magazynauto.pl/tagi-motor,tId,148044

kapelusznik - 2012-11-06, 20:45

widzieliście ceny Cytryny C-Elysse ?
http://moto.pl/MotoPL/1,8...lskie_ceny.html

całkiem całkiem - na pewno bardziej atrakcyjne od Rapida

szkoda tylko że ma zawiasy w bagażniku jak Logan
a nawet szkaradna Fabia Sedan ma teleskopy nie wnikające do bagażnika :-/

Seal - 2012-11-06, 21:06

Cytat:
Jak widać dotrzymali obietnicy, na metce podstawowego modelu znajdziemy cenę 39 900 zł.

Ktoś tu od kogoś ściąga cenę :evil:
Rapid jest liftbackiem i tu tkwi jego "siła".

bebe - 2012-11-06, 21:13

Seal napisał/a:
Rapid jest liftbackiem i tu tkwi jego "siła".

Ciasnym, przepłaconym, brzydkim liftbackiem ze świetnym dostępem do przymaławego bagażnika. :] Taka siła, że klękajcie narody. :>

Seal - 2012-11-06, 22:45

bebe napisał/a:
Seal napisał/a:
Rapid jest liftbackiem i tu tkwi jego "siła".

Ciasnym, przepłaconym, brzydkim liftbackiem ze świetnym dostępem do przymaławego bagażnika. :] Taka siła, że klękajcie narody. :>

Bebe ta "siła" to się tyczyła tylko do Cytryny C-Elysse :mrgreen: :mrgreen:

Domel2250 - 2012-11-07, 11:33

Nie wiem , czy to odpowiednie miejsce na poniższy link, ale wydawało mi się najbardziej trafne, jeżeli koledzy admini stwierdzą inaczej, proszę o przepięcie tematu :-P

http://moto.wp.pl/kat,551...ml?ticaid=1f7bc

[i]"...Podstawowe wersja Attraction oferuje między innymi ABS, ESP, cztery poduszki powietrzne, komputer pokładowy i sterowane elektrycznie szyby przednie. W tej konfiguracji C-Elysee będzie kosztował 39 900 zł za wersję z silnikiem benzynowym o mocy 72 KM i 49 900 zł za diesla oferującego 90 KM...."[/i]

Jeżeli, to są sprawdzone informacje, no to zrobi się ciasno i ciekawie w segmencie "logana", zwłaszcza przy silniku benzynowym, choć to nadal cena prawdopodobnie o około 9000-10000 pln daćki będzie niższa. Dla nas, czyli klientów to tylko lepiej :-)

zdzisiu27 - 2012-11-07, 12:10

raczej sprawdzone - http://francuskie.pl/?p=44318
ian - 2012-11-08, 02:15

Do kompletu nowa generacja Skody Octavii. Po przeliczeniu z koron czeskich na złotówki wychodzi, że wersja podstawowa kosztować będzie około 58.500zł. I te porównania do Audi ;-) (podobnie w polskiej prasie).
http://www.novinky.cz/aut...du-octavia.html

Citroen Ely-see z porządnym silnikiem benzynowym to wydatek minimum 51.500zł. Jeśli jednak dalej będzie utrzymana polityka dużych rabatów (powiedzmy od 4.000 do 8.000 zł) przez Citroena, to ceny Ely-see staną się baaaardzo atrakcyjne...

W polskich salonach Citroen Ely-see pojawi się koło 7-8 stycznia 2013 roku.

wieza - 2012-11-20, 15:41
Temat postu: Tani konkurent Dacii jest tanszy i ladniejszy ?
http://moto.wp.pl/kat,107...,wiadomosc.html
Dar1962 - 2012-11-20, 17:49

jeśli już mamy bawić się w porównania tego budżetowego "lwa" z Dacią (jak sądzę Logan?) to do pełnego obrazu brakuje jeszcze jednego auta - bliźniaka peugeota, zbudowanego w oparciu o te same założenia:
http://moto.wp.pl/kat,107...,wiadomosc.html

malygabrys - 2012-11-20, 18:16

Wcześniej użytkowałem P306 1,6 benzynka - nigdy nie zawiódł i ten lew wygląda całkiem przyzwoicie a jaki bedzie czas pokaże - założenia konstrukcyjno - użytkowe podobne jak w loganie - cena trochę wyższa - pytanie czy do 1,6 VTi można założyć LPG.
_Big_Mac_ - 2012-11-21, 20:16

Biorąc pod uwagę olbrzymie upusty, jakie Citroen i Peugeot dają na auta, przy praktycznie zerowych na Dacie, to cenowo może wyjść naprawdę konkurencyjnie. A wyglądają rewelacyjnie jak na taką kasę, bardzo ładne proporcje, gruba kreska, nawet jakieś modne przetłoczenie dali z boczku. Szczerze, to prezentują się lepiej, niż niejedna dwukrotnie droższa konkurencja niemiecka ;)
Rysiob - 2012-11-21, 20:44

Mocna konkurencja będzie dla nas klientów jak zwykle korzystna. Nie będzie tak ubogiego wyboru, jak to było jeszcze w 2004/2005 r., kiedy wchodził pierwszy Logan. Wtedy w jego cenie co najwyżej można było wyrwać Lanosa, Albeę czy też auta mniejsze (Panda, Spark, Matiz...).
Azrael - 2012-11-21, 21:24

Widać, że będzie droższy o 10000 od Logana z podobnym wyposażeniem. Miło, że zostawili 1.6, aczkolwiek nie jestem pewien tego 9,4s. Ponad 100 kilo więcej niż Logan i niewiele większa moc niż K4M.

Z drugiej strony, jeśli to nie Fake http://www.youtube.com/watch?v=cgz6Qb58YvA nieźle kopie :-D

marszelest - 2012-11-21, 22:10

nie wiem czy zwróciłeś uwagę na świst turbo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dar1962 - 2012-11-21, 22:28

jeśli dobrze widzę, to ma nieco ponad 800 km przebiegu - jeśli kierowca traktuje go jak na filmie od pierwszego kilometra, to turbo ma prawo już gwizdać. I już chyba niedługo :-P
marszelest - 2012-11-21, 22:41

tak tylko ,że w P301 1,6 to vti 115KM bez turbo
więc nie powinien gwizdać

Rysiob - 2012-11-22, 07:47

Azrael napisał/a:
Widać, że będzie droższy o 10000 od Logana z podobnym wyposażeniem.


Tak jak wielokrotnie to już padało - droższy cennikowo. Ja czekam na koniec roku, żeby zobaczyć jakie rabaty da Citroen na C-Elysee. Może być ciekawie! :D

Azrael - 2012-11-22, 08:51

Rysiob napisał/a:
Azrael napisał/a:
Widać, że będzie droższy o 10000 od Logana z podobnym wyposażeniem.


Tak jak wielokrotnie to już padało - droższy cennikowo. Ja czekam na koniec roku, żeby zobaczyć jakie rabaty da Citroen na C-Elysee. Może być ciekawie! :D


Oczywiście, a Citroeny dodatkowo mają bardzo wysoki spadek wartości.
3 letnie 1.6 VTi za 16-18.000 z klimą i podstawową elektroniką, przebieg do 100.000km? Może się uda.

kapelusznik - 2012-11-22, 11:23

musiały by mieć ten spadek wartości większy niż Dacia ;-)
Azrael - 2012-11-22, 21:59

kapelusznik napisał/a:
musiały by mieć ten spadek wartości większy niż Dacia ;-)


Spójrz na ceny 3 letnich C3 z 2009 roku, za 20.000 można coś wybrać.
Większość z importu i HDI. C3 jest droższy od C-Elysse, który ma kosztować tyle samo co 301 - przynajmniej według katologu Auto Świat na przyszły rok.

Czyli czysto teoretycznie 16-18.000 będzie możliwe za 1.6 VTi trzylatka z dokładką kilku miesięcy :-)

kapelusznik - 2012-11-23, 06:00

Azrael napisał/a:
Większość z importu i HDI
tłuczone, albo z mega przebiegiem skręconym ;-)
psur - 2012-11-23, 20:14

Czytałem gdzieś o tym bliźniaczym Citroenie to na tylnej kanapie ma stałe, niskie zagłówki - brak regulacji. Moim zdaniem to kompromitacja.
wiciu_r - 2012-11-23, 21:02

Pewnie z cytryną będzie tak jak ze Skodą Rapid, atrakcyjna podstawa, ale wszystko w opcji za duuuużą kasę. Ma to już homologację? Bo jak dopiero w przyszłym roku to obowiązkowo czujniki ciśnienia w kołach, czyli jak 2 komplety kół lato - zima to każdorazowe przeprogramowywanie komputera bynajmniej nie gratis. Przez 25 lat jeździłem wyłącznie citroenami, z udanych to miałem 2CV, BX, ZX - bezawaryjne a jeśli już coś to samemu nie było problemu zrobić, a potem XM (początki szyny CAN, ale silnik nie do zajechania) i C5, czyli poza serwisem koszmar, tak jakby próbować naprawić R2D2 z Star Wars.
Z cytryn się wyleczyłem, wolę jak mi Dacia zacznie rdzewieć, dużo palić, ale jechać do celu.

laisar - 2012-11-23, 21:14

psur napisał/a:
niskie zagłówki - brak regulacji. Moim zdaniem to kompromitacja

Widziałem tylko na fotkach i nie wyglądały na bardzo niskie.


wiciu_r napisał/a:
atrakcyjna podstawa, ale wszystko w opcji za duuuużą kasę

To nie tylko u Skody - u Dacii też tak przecież jest.

maciek - 2012-11-23, 21:18

laisar napisał/a:
To nie tylko u Skody - u Dacii też tak przecież jest.


tylko w Dacii jest lista Opcji mocno ograniczona, maksymalnie dołożysz około 10tys zł za opcje w Dacii, u Skody można dodać z 20 tys zł i będzie mało

wiciu_r - 2012-11-23, 21:31

Cytat:
u Skody można dodać z 20 tys zł i będzie mało

tylko tak naprawdę co jest w aucie potrzebne?
Za swoja Laureatkę zapłacę 45820zł plus owiewki i chlapacze (dołożyłem tylne el.szyby i radio), więcej naprawdę nie potrzebuję.

psur - 2012-11-24, 09:02

laisar napisał/a:
psur napisał/a:
niskie zagłówki - brak regulacji. Moim zdaniem to kompromitacja

Widziałem tylko na fotkach i nie wyglądały na bardzo niskie.


Ja widziałem zdjęcia z siedzącym dzieckiem ok. 11 lat (jeśli oczywiście dobrze pamiętam i dobrze oceniłem) na tylnej kanapie i na niego zagłówki były akurat. Czyli dla dorosłego będą zdecydowanie za niskie. Poza tym pytanie czy nie będzie kłopotu z fotelikami, bo zwykle trzeba zagłówki wyjąć, żeby dobrze zamontować fotelik. To oczywiście gdybanie, wszystko trzeba sprawdzić.

_Big_Mac_ - 2012-11-24, 23:28

To pewnie to zdjęcie:
http://moto.pl/Testy/51,113508,12761831.html?i=17

Na tej i innych fotkach zagłówki faktycznie wyglądają na nieregulowane.

laisar - 2012-11-24, 23:48

Na tym http://img.auto.cz/auto/b...ac8671a17da.jpg wyglądają chyba na wyższe? Czy to tylko czarny wyszczupla? (((;

(A nieregulowane są na pewno).

_Big_Mac_ - 2012-11-24, 23:55

Porównując z tymi "owiewkami" co są za zagłówkami, raczej są takie same, kwestia perspektywy.

Cóż, mi się zdarza wozić dorosłych z tyłu, także takie rozwiązanie dla mnie praktycznie dyskwalifikuje nowe auto. Przecież ten zagłówek przy wypadku będzie łamał karki o_O Nie wspominając o wygodzie.

Dusterjack - 2012-11-25, 21:00

Ciekawe czy będzie to najtańsze autko

http://moto.onet.pl/16718...kul.html?node=2

Azrael - 2012-11-25, 21:40

Dusterjack napisał/a:
Ciekawe czy będzie to najtańsze autko

http://moto.onet.pl/16718...kul.html?node=2


"Żaden z nich nie jest przeznaczony na rynek europejski. "

marszelest - 2012-11-25, 23:03

patrząc na zdjęcia mam wrażenie ,że citroen cofa się w rozwoju
Cendra - 2012-11-25, 23:25

Oparcie tylnej kanapy jak w Daewoo Nexii lub Espero...
laisar - 2012-11-25, 23:52

marszelest napisał/a:
mam wrażenie ,że citroen cofa się w rozwoju

Być może, ale na pewno nie świadczy o tym c-elysee - bo on przecież specjalnie został zrobiony ze starych technologii (dokładnie tak samo jak daćki).

bebe - 2012-11-26, 01:21

Swoją drogą, to ciekawa taktyka. VAG i Renault kupili/reaktywowali inne marki i pod nimi zaczęli sprzedawać modele budżetowe. Citroen i Peugeot wchodzą na rynek budżetowy pod własną marką. Co z jednej strony może modelom budżetowym zrobić dobrze, bo od kilku-kilkunastu lat obie marki były upmarkecone na aspirujące do klasy wyższej, więc nabywca C-Elysee czy 301 może poczuć phestiiiż ;) marki i dołączyć do teoretycznie wyższoklasowego grona posiadaczy Citroenów i Pugów. :) Z drugiej jednak strony potencjalni nabywcy Citroenów i Pugów mogą poczuć się zniesmaczeni obecnością tanich parweniuszy i skierować swój wzrok na inne aspirujące marki. :) Ciekaw jestem, jak wyglądały wyniki adekwatnych badań fokusowych, bo że takie badania przeprowadzili, jestem przekonany. :]

A same C-Elysee/301? Nie wypowiem się, nie ogarniam sedanów. :)

laisar - 2012-11-26, 02:59

bebe napisał/a:
jak wyglądały wyniki adekwatnych badań fokusowych

Jak to w konsultingu - zgodne z życzeniami (nawet niezwerbalizowanymi) zamawiającego... <<<:

chriskb - 2012-11-26, 09:32

Tak to jest, jeszcze 20 lat temu były "ustrojstwa" i tym podobne. Teraz mamy "anglo-spolszczenia" Najważniejsze, że język jest żywy. ;-)
marszelest - 2012-11-26, 18:32

laisar napisał/a:
...Być może, ale na pewno nie świadczy o tym c-elysee - bo on przecież specjalnie został zrobiony ze starych technologii (dokładnie tak samo jak daćki).


tak tak, ale jedno -dacia się rozwija,
a citroen............... się zwija :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
i jeśli się to nie zmieni za parę lat citroen będzie miał niższy prestiż niż dacia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
następny model to pewnie będzie powóz :?: :lol: :lol: :lol:

Rysiob - 2012-11-26, 18:54

Nie powiedziałbym, że Citroen "się zwija". Owszem, w C-Elysee jest kilka rozwiązań dziwnych (wspomniane nieregulowane tylne zagłówki miała przecież np. Daewoo Nubira I, a sprzedawała się dobrze), ale to nie są rzeczy utrudniające jazdę. Sterowanie wszystkimi szybami na panelu środkowym - kwestia przyzwyczajenia, ale kto powiedział, że muszą być koniecznie na drzwiach? Bazowy silnik 3cylindrowy trzeba sprawdzić, bo może okazać się przyzwoita bazą; co do 1.6 VTI nie wiem jak to współpracuje z LPG, ale jeśli nie ma wtrysku bezpośredniego,to będzie przyzwoicie działać. Parametry są istotne, ale dla wielu kierowców istotniejsze są subiektywne odczucia podczas jazdy, choćby były iluzoryczne. Ile razy słyszało się opinie, że silnik ma np. 115 KM, tylko nie wiadomo gdzie się podziały. Albo zaskoczenie, że 55 KM autem jeździ się dynamicznie po mieście (vel Fiaty Sporting).
Citroen swojego pierwszego nowożytnego low-costa wykończył nieźle (przynajmniej na zdjęciach wygląda to przyzwoicie), gama silników jest całkiem spora, wyposażenie jest praktycznie kompletne (są rzeczy potrzebne), a cena katalogowa dobrze skalkulowana (pamiętając, że produkcja odbywa się w Hiszpanii).
Czekam, kiedy 301 będzie w salonie. Chętnie przekonam się,co też Francuzi wymyślili :>

laisar - 2012-11-26, 19:03

marszelest napisał/a:
dacia się rozwija,
a citroen...

...się dopiero okaże - rozpoczęcie produkcji modelu budżetowego to nie jest zwijanie się całej marki... :roll:

Azrael - 2012-11-26, 22:33

Czy cytryna i pug się zwija? Nie sądzę. Moim zdaniem zbudowanie C-Elysse i 301 jest to uzasadnionym posunięciem. Auta bazują na starych, tanich technologiach. Dodatkowo zastosowane w nich rozwiązania w większości już się spłaciły (opracowanie, skala produkcji itd.), więc można je sprzedawać na niższej marży. Kierowane są do grupy osób, które w raczej nie kupią ich samochodów w "ich" cenach vide C4, 308. A poza tym Renault sprzedał ponad dwa miliony Loganów, więc klientów nie brakuje.
laisar - 2012-11-29, 15:10

Obejrzałem wczoraj rapida - naprawdę całkiem niezły.

Plusy: dużo miejsca na długość, wielgachny bagażnik ze świetnym dostępem i bardzo schludne wykonanie.

Minusy: bardzo niski dach z tyłu oraz to co zwykle obecnie, czyli wizjery czołgowe zamiast szyb oraz wszechobecna czerń, do wyrzygu.

Plastikowość wnętrza zupełnie mnie nie razi, uwagę mogą na to zwracać chyba tylko jakieś kompletne ciołki d:

Czy cena jest za wysoka, czy nie, to jedynie kwestia gustu - można w każdym razie argumentować, że dobra jakość musi kosztować. Poza tym cennik sobie, a ceny zakupu sobie... Choć MSZ to akurat bardzo głupia metoda - sugeruje, że producent wie, że jego towar nie jest wart ceny wywoławczej, dlatego nieustannie musi być w jakiejś promocji. Bez sensu.



Przy okazji odrobiłem zaległość i zapoznałem się z tak wszędzie opiewanym superbem. Niestety, przeżyłem poważny zawód - bo o ile faktycznie, na długość to jest prawdziwa luksusowa limuzyna, więc wyciągnąć wygodnie nogi może naprawdę ponaddwumetrowy drągal, to co z tego, skoro na wysokość jest po prostu marnie? Za to do wykonania rzeczywiście nie można mieć żadnych zarzutów - bardzo, bardzo porządna robota. Wygląd psują tylko trochę drewniane / drewnopodobne wstawki - nie wiem, jak można "to" uważać za coś eleganckiego... No ale de gustubis coś-tam, coś-tam (; Tak samo podwójna klapa - gadżet zajefajny dla swojej gadżetowości, ale nijak nie widzę jego użyteczności praktycznej.


Żadnym autem nie jeździłem - na rapida nie miałem czasu, a na superba ochoty. Pierwszego jednak wypróbuję, bardzo jestem bowiem ciekaw porównania z daciowymi 0,9 i 1,2 TCe.


W każdym razie zwycięzcą ze stajni Skody w dalszym ciągu pozostaje dla mnie roomster [:

DrOzda - 2012-11-29, 15:43

Rapid potanieje jak wejdzie Octa 3 która z kolei poszybuje w kosmos.
straszna_maruda - 2012-11-29, 23:16

laisar napisał/a:

Plastikowość wnętrza zupełnie mnie nie razi, uwagę mogą na to zwracać chyba tylko jakieś kompletne ciołki d:


Zacznij się golić z zamkniętymi oczami to Ci wróci poczucie estetyki :-P . Całe plastikowe wnętrza są czasami nieprzyjemne i odrzucające. Człowiek w aucie oczekuje jednak odrobiny komfortu co się wyraża przytulnością w postaci wstawek materiałów czy skóry. Otoczony morzem plastku może czuc się osaczony szczególnie gdy plastik jest w ponurej kolorystyce. Zreszta ważne sa detale bo mnie np nie razi czerń w alfach czy peugeotach :mrgreen: a w vw- podobnych całkowicie odrzuca :evil: .

laisar - 2012-11-29, 23:30

straszna_maruda napisał/a:
Zacznij się golić z zamkniętymi oczami to Ci wróci poczucie estetyki

"Facet ma być ładniejszy od diabła" = test zaliczam <;


straszna_maruda napisał/a:
Całe plastikowe wnętrza są czasami nieprzyjemne i odrzucające

Owszem - ale to właśnie nie zależy od plastikowości, a od pozostałych parametrów. Ten sam plastik (bez żadnych wstawek metalu, drewna czy skóry) można tak wykonać, by był ładny, przyjemny i wygodny - ale można tego nie zrobić i wtedy bywa kaszana...


straszna_maruda napisał/a:
ważne sa detale bo mnie np nie razi czerń w

A mnie nie razi, że wszystko jest z plastiku, razi natomiast, że wszystko jest czarne, bez względu na detale - ot, kwestia gustu. (Nie: że lepszy czy gorszy, tylko po prostu inny).

maciek - 2012-11-30, 10:36

straszna_maruda napisał/a:
Zacznij się golić z zamkniętymi oczami to Ci wróci poczucie estetyki


nie ma problemu jak ma się maszynkę elektryczną :mrgreen:

Rysiob - 2012-12-12, 22:11

http://es.autoblog.com/20...erivado-del-la/

W 2014 rozpocznie się produkcja budżetowych Datsunow, które będą... zrebrandowana Lada Granta. Stylistycznych zmian dokonają Japończycy, natomiast korekt technicznych Avto VAZ.

RenaultDacia - 2012-12-12, 22:32

Rysiob napisał/a:
http://es.autoblog.com/2012/12/12/datsun-regresara-al-mercado-en-2014-con-un-sedan-derivado-del-la/

W 2014 rozpocznie się produkcja budżetowych Datsunow, które będą... zrebrandowana Lada Granta. Stylistycznych zmian dokonają Japończycy, natomiast korekt technicznych Avto VAZ.


Lada Granta przypomina mi od początku starego Aveo sedan... Nowy Logan to przy nim klasa wyższa :)

marszelest - 2012-12-12, 22:51

widać ze to mieszanina logana lady i thali a środek ma bardzo ładnyc :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
maciek - 2012-12-13, 11:05

http://aktualnosci.auto-swiat.pl/1-lada-wtcc-2013
RenaultDacia - 2012-12-13, 19:44

Tak czytam ten news o Ładzie w WTCC i... nie wiem co mam myśleć. Konstrukcja tych pojazdów nie ma prawie nic wspólnego z seryjną (wiadomo o co chodzi) i nie bardzo pomaga w rozwiązaniach, które mogłyby kiedyś (np. za 10 lat) przybliżyć Ładę do europejskich standardów. A prestiżu na samym udziale w WTCC się nie zbuduje. Łukoil miał po prostu kaprys na sezon w samochodach turystycznych i tak to widzę.
Cendra - 2012-12-15, 22:24

Wcześniej wspierali Seata z modelem Leon, a teraz Ładę. Dlaczego prestiżu nie zbudują? Zawsze to dodatkowa reklama, tym bardziej, jeżeli wyniki będą zadowalające.
Prezes - 2013-01-03, 12:09

Nowy chińczyk w 2013 roku, celujący w 5*:



Źródło www.samar.pl: http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL

marszelest - 2013-01-03, 12:37

autko fajne ciekaw jestem jakie ceny będą u nas
monopios - 2013-01-03, 21:52

Prezes napisał/a:
celujący w 5*

I bardzo dobrze, dzięki takim chińczykom może być lepiej z gwiazdkami u innych. Może zawstydzą dyrektorów/prezesów koncernów i powiedzą my tez musimy mieć 5*.

Wiecie kogo mam na myśli.

benny86 - 2013-01-03, 21:54

Prezes, na chwilę obecną bym tego nie kupił, nawet 7 gwiazdkowego, ale jeśli przyjmie się na rynku, będzie rozwinięta sieć ASO (tak żeby mieć nie dalej niż te kilkadziesiąt kilometrów), a opinie pierwszych właścicieli nie będą beznadziejne to kto wie... W 2004 roku pewnie chevroleta czy dacii też bym nie kupił, co innego dziś.
Prezes - 2013-01-03, 22:43

Coś w tym jest.. ale ktoś musi być pierwszy.. A może pierwszych ceną będą kusić mocno.
mekintosz - 2013-01-08, 23:02

Datsun/Nissan kontraatakuje ?

http://moto.onet.pl/351081,galeria.html?node=27

Nissan ujawnił informacje na temat nowego modelu Datsuna. Samochód, który przywróci tę markę do życia, powstanie na bazie Łady Kalina. Pierwsze dwa modele nowego Datsuna mają się pojawić w 2014 roku, a ich cena nie powinna przekraczać 3 tys. dolarów. Trzeci pojazd zobaczymy w roku 2015.

Nissan ogłosił, że pierwszy z nich powstanie na platformie wykorzystanej do produkcji najnowszej Łady Kalina, od której zostaną pożyczone m.in. jednostka napędowa, system hamulcowy i paliwowy. Czy Datsun pożyczy od Kaliny także wygląd?

Wiceprezes Nissana Colin Dodge twierdzi, że nie musimy się martwić, że powstanie druga Kalina, gdyż nadwozie oraz wnętrze Datsuna będzie zupełnie różne i nawet "nie zauważymy, że jest to Łada".

Nowe, tanie samochody marki Datsun będą przeznaczone na wschodzące rynki Indii, Rosji i Indonezji, a w późniejszym czasie także Ameryki Południowej. Nissan ma nadzieję, że roczna sprzedaż tych samochodów wyniesie 300 tys. egzemplarzy.

mekintosz - 2013-01-21, 00:29

http://www.daciaklub.pl/f...p=155455#155455
Xrzysioo napisał/a:
e tam i tak wiem, że następnym moim autem nie będzie już Dacia... z uwagi na wyposażenie jak i zużycie paliwa ale nie tylko. Porównując nową Dacię Sandero z np. nową Kią Rio za tą samą cenę Dacia wypada słabo, Renault w obronie swoich Clio poszedł po bandzie.

Wyposazenie w stosunku do ceny/ niech bedzie. Choc w sumie moze warto kupic Clio ;-) zamiast Kie Rio ? Czy sadzisz, ze Kia Rio z silnikiem 75 KM czy 80 KM bedzie paliła znacznie mniej niz Sandero 1.2 ? Jakie notujesz srednie spalanie ?

Dyziek - 2013-01-21, 16:48

Ogladalem dzis C-Elysee (Ciotroen). Model wystawiony kosztowal duzo, bo 52 tys., wersja seduction 16VTi, 115 kucy.
Plastiki ok, choc moglo byc mniej tego blyszczacego pseudo szarego metalica. Nie powala, ale jest lepiej (moim subiektywnym zdaniem), jak w Daciach Lodgy Laureate.
Ergonomia zdaje sie byc ok, bez uwag (siedzialem, nie jezdzilem). Mam 185 cm wzrostu, po ustawieniu fotela usiadlem 'za soba'. Miejsca na nogi wiecej niz potrzeba. Bylem bardzo zaskoczony.
Na minus na pewno sa zintegrowane zaglowki w kanapie (dla osob nizszych niz 185 bedzie wygodniej, dla mnie jest zaledwie akceptowalnie) i zawiasy wnikajace do przestrzeni bagaznika. Sam kufer - olbrzymi i foremny.
Uwaga: sa 4 poduszki i nie ma kurtyn, nawet w opcji.
Widocznosc do tylu - jak w sedanie. Niby ok, ale to nie kombiak...
Jakbym mial kupowac teraz samochod, z pewnoscia bym sie nim przejechal.
Najtanszy model z klima kosztuje cennikowo ok. 45 tys. Sporo, niestety. Jesli nie bedzie promocji w Citroenie, to kiepsko. Jesli jednak beda w stanie zejsc do tych 40 - 41 tys., to bedzie wart analizy.

Tak na marginesie: dla tych co chca kupic Lodgy w bogatszej wersji (silnik TCE w wersji Laureate lub Prestige).
Jest teraz promocja C4 Grand Picasso. Za 66 tys. wyjedziesz modelem z 3 rzedami foteli, autmatyczna klima i silnikiem benzynowym 120 koni. Szyba przednia panoramiczna (Horizon). Bajka. Polecam pomacac w salonie.

Ja bylem na Pulawskiej (W-wa)

_Big_Mac_ - 2013-01-21, 19:58

Szkoda, że C4 Grand Picasso z tym silnikiem to straszny muł. Np. przyspieszenie do setki, Lodgy 11 sekund, C4 12,4. Fakt, że żadne z tych aut nie jest wyścigówką, natomiast warto wziąć pod uwagę, że jak tam wejdzie 7 osób i/lub bagaże, to będzie ciężko w trasie. W tym wypadku Lodgy jest na plus, bo silnik ma więcej momentu pod nogą bez rozkręcania na wysokie obroty i dłuższy piąty bieg. Ponadto, 1.6 Vti nie jest tak bezawaryjną i prostą jednostką, jak by można sądzić - mimo rozdmuchanej współpracy z BMW, ponoć są problemy w tych silnikach większe, niż np. w renaultowskich 1.6 16v

Oczywiście, jeśli chodzi o poziom wyposażenia, komfortu, bezpieczeństwa i praktycznie wszystkiego innego, nie ma żadnej konkurencji :) Chyba tylko silnik i nieco większa cena działa a niekorzyść C4.

Brak fajnego silnika benzynowego w Citroenach i Peugeotach mnie najbardziej zniechęca do C4 / 308 SW. Hatchbacki czasem da się dostać z uturbionym 1.6 THP, który ponoć jeździ fajnie, wtedy kiedy akurat jest w stanie, bo straszne rzeczy się działy z napinaczem rozrządu i zjadaniem oleju. W Niemczech chyba się kroił jakiś pozew zbiorowy swego czasu. No i auta z tym silnikiem kosztują już tak 80 tysięcy po rabatach ;) Kombiaki są w czarnej d...ziurze, tylko ten wolnossący 1.6 albo diesle. A ja nie chcę diesla! :D

Dyziek - 2013-01-22, 09:09

Nie jezdzilem, wiec nie moge potwierdzic ani zaprzeczyc.
Przyspieszenie do setki rzedu 11,1 vs 12,4 srednio mnie rusza. Fakt, na papierze TCE lepiej wyglada, zas calosciowo C4 zdecydowanie lepiej w realu. Jesli chodzi o awaryjnosc VTi, to problemy dotycza modelu mocniejszego nie zas 120 konnego. Problem napinaczy w TYM silniku zostal rozwiazany w 2009 roku, jesli dobrze pamietam.
Jesli chodzi o sam silnik TCE to jest to niewiadoma - jest b. krotko na rynku.
Na korzysc Daci bedzie przemawial nizszy koszt serwisu i ubezpieczenia. Na niekorzysc - poziom bezpieczenstwa. Cos za cos. Z pewnoscia warto pomacac oba samochody.

maciek - 2013-02-02, 13:33

Cytat:
Nowe Clio Grandtour już wkrótce wjedzie do Polski - właśnie otworzyliśmy zamówienia ;) Auto dostępne jest w trzech wersjach wyposażenia. Do wyboru dwa silniki benzynowe 1.2 16V 75 i Energy TCe90 oraz dwa wysokoprężne dCi 75 i Energy dCi 90. Pierwsze samochody pojawią się w salonach z końcem marca.


http://www.renault.pl/sam...entacja-ogolna/

maciek - 2013-02-04, 14:17

cd.
http://www.renault.pl/med...f0/AM13_CK4.pdf

fajne autko tylko o 10tys zł za drogo

mekintosz - 2013-02-04, 18:33

Fajne ale sadzać po szybach tylnych słupków oraz klapy bagażnika widoczność będzie kiepska. Sandero to akwarium w porównaniu do wielu nowo produkowanych aut. Oglądałem najnowsze clio i mam mieszaną opinie. Z zewnatrz sliczne autko , zas w środku jakieś wynalazki francuskich myślicieli. Na przykład regulowana w 3 płaszczyznach kierownica ma cos w rodzaju "szmaty, mieszka, materiału" łączącego osłonę kolumny kierownicy z okolicą pod zestawem zegarow. Wyglada to ohydnie, szczególnie przy maksymalnie wysunietej kierownicy. Poza tym jaki mędrzec wykombinował, by boczek plastikowej tapicerki drzwi w okolicy lusterka byl nachylony do płaszczyzny szyby schodząc skośnie w dół. Tworzy sie coś na kształt zagłębienia, gdzie wpada cały brud, kurz etc, a ciężko wydobyć cokolwiek.
Kratylos - 2013-02-04, 18:37


maciek - 2013-02-04, 18:40

mekintosz napisał/a:
ajne ale sadzac po szybach tylnych slupkow ooraz klapy bagaznika widocznosc bedzie kiepska.


trzeba domawiać kamerę cofania która jest dostępna w najbogatszej wersji z ekstra z innymi dodatkami przez co cena samochodu wychodzi około 60 tys zł. za takie pieniądze wolał bym już kupić Golfa VII

Kratylos napisał/a:
maciek napisał/a:
cd.
http://www.renault.pl/med...f0/AM13_CK4.pdf

fajne autko tylko o 10tys zł za drogo


tylko reno zazwyczaj robi promocje na clio od 6-8tys
oczywiscie nie na poczatku ...
mi sie podoba zdecydowanie lepiej wyglada niz moje


jak będzie taniej to za 1,5 roku będę kombinował coś z Clio/Sandero kombi, jak Bóg da :-)

bebe - 2013-02-04, 19:12

Trochę żal wozić dziecko (małe) czymś takim. Nie dość, że siedzi się na ziemi, to jeszcze z tyłu okna jak w łodzi podwodnej. Świata sobie nie obejrzy...
maciek - 2013-02-04, 19:32

bebe napisał/a:
Trochę żal wozić dziecko (małe) czymś takim. Nie dość, że siedzi się na ziemi, to jeszcze z tyłu okna jak w łodzi podwodnej. Świata sobie nie obejrzy...


kto teraz na świat patrzy :-P , każdy ma tableta, zrobić mocowanie na zagłówku niech ogląda bajki ;-)

Kratylos - 2013-02-04, 19:40


Rysiob - 2013-02-04, 19:50

Właśnie zliftingowano Scenica (i Kangoo także). To naturalna konkurencja dla Lodgy/Dokker.









Poza tym do gamy Scenica dołaczył crossover Scenic XMOD, bez napędu 4x4, tylko z elektroniką zamiast dodatkowego napędu:




Kratylos - 2013-02-04, 19:51


Boogie - 2013-02-04, 21:05

Scenic fajny, Kangoo w końcu zaczęło jakoś wygladać bo na tą poprzdnią wersję nie mogłem patrzeć
maciek - 2013-02-04, 21:20

skoro Renault teraz pokazuje nam liftingi, to coś większego musi szykować na Genewe ;-)
bebe - 2013-02-04, 21:44

Rysiob napisał/a:
bez napędu 4x4, tylko z elektroniką zamiast dodatkowego napędu

Przedni żart, milordzie! :DDDDD

maciek - 2013-02-04, 21:49

bebe napisał/a:
Rysiob napisał/a:
bez napędu 4x4, tylko z elektroniką zamiast dodatkowego napędu

Przedni żart, milordzie! :DDDDD


Renault poszło podobną drogą, jak Peugeot w przypadku 3008 – zastosowało ustawiany pokrętłem system sterujący pracą napędu tak, aby zapewniał on maksymalną przyczepność w zależności od warunków. System nazwany przez Renault Extended Grip Control dostosowuje pracę systemu kontroli trakcji do oczekiwań kierowcy oraz warunków drogowych – pracuje w zależności od tego, po czym porusza się Scenic XMOD. Istnieją trzy tryby pracy:
- EXPERT – zarządza systemem hamowania, pozostawiając kierowcy pełną kontrolę nad dozowaniem momentu obrotowego silnika;
- DROGA – typowe ustawienia systemu kontroli trakcji; tryb automatycznie włączany po przekroczeniu prędkości 40 km/h;
- LUŹNE PODŁOŻE – optymalizuje kontrolę hamowania i trakcji oraz dozowanie momentu obrotowego silnika do rzeczywistej przyczepności podłoża.

http://francuskie.pl/renault-scenic-xmod

bebe - 2013-02-04, 22:09

maciek napisał/a:
Istnieją trzy tryby pracy

Wreszcie można wybrać, czy kopać dziurkę jednym kółkiem, czy ASR ma zdusić silnik. :D

Prezes - 2013-02-04, 22:23

maciek napisał/a:
trzeba domawiać kamerę cofania
albo kupić za 100PLN i podpiąć do navi. Jak się nie da podpiąć, to kolejne 100PLN na monitorek. I nie trzeba konfigurować nie wiadomo jak drogiej wersji. Ja sobie też zamontowałem i w każdym następnym aucie będę montował. Łatwiej niż czujniki cofania :-P
maciek - 2013-02-04, 22:28

Prezes słaby szpan :-P
Prezes - 2013-02-04, 22:33

Jak słaby szpan? Parkuję na 4cm to jest szpan :mrgreen: Chyba, że słabym szpanem kupować nietopową wersję.. Podoba mi się to nowe clio, podjadę jak będzie sprawdzić pakowność tego bagażniczka. Czekam też jaka będzie Dacia kombi, spodziewam się dużej pakowności - potem pokombinuję..
laisar - 2013-02-05, 03:19

Kratylos napisał/a:
mniejsze szyby mniejszy problem latem z jaskrawym sloncem

A ić pan w... d: - to jak leczenie kataru dżumą. Ja od dawna złorzeczę na te czołgowe wizjery we współczesnych autach, są gorsze niż całe to "zaplanowane zużycie" - b-e-z-n-a-d-z-i-e-j-a. Dalej to już faktycznie tylko batyskafy zupełnie bez okien, tylko z kamerami i monitorami /:

(A jak mi zrobią takiego espace5, to normalnie zrobię komuś poważną krzywdę).

Rysiob - 2013-02-05, 08:48

laisar napisał/a:

(A jak mi zrobią takiego espace5, to normalnie zrobię komuś poważną krzywdę).


Jeśli chodzi Ci o czołgową widoczność, to myślę, że raczej nie. Ale jesli chodzi o stylistykę to Espace już poddano takiemu liftowi:


Kratylos - 2013-02-05, 11:18


laisar - 2013-02-05, 11:35

Rysiob napisał/a:
Espace już poddano takiemu liftowi

To jest espace4 faza IV i lifting nie dotyczył szyb <; - ja pisałem o obawach wobec spóźnionego już o lata espace5.

Przy czym mnie akurat nie zależy na nowej platformie, bo uważam właśnie, że auta żyją teraz zdecydowanie zbyt krótko jako konstrukcje i stąd wiele problemów z jakością. Owo spóźnienie widać natomiast po podejściu samego producenta - nie ma pomysłu na sprzedaż, zmiany, wygląda na to, że sam jest zmęczony obecną generacją. Faktycznie, niełatwą - ale sami to sobie zrobili, zabierając produkcję Matrze i projektując kolejne zwyczajne metalowe pudełko /:


Stylistyka mi zwisa i powiewa - jest na ostatnim miejscu, po wszystkich kwestiach praktycznych. Najwyraźniej wprost przeciwnie do większości aktualnych wykwitów motoryzacji, niestety...

laisar - 2013-02-05, 11:39

Kratylos napisał/a:
typowy trend

A co mnie obchodzą ich trendy d: - ja chcę auto wg mojego gustu, a nie zgodnego z trendami. Nie będzie czegoś mi odpowiadającego - nie zarobią na mnie i tyle. Chciałbym mieć czołg, to bym go sobie kupił, a nie osobówkę go udającą.

bebe - 2013-02-05, 14:39

Kratylos napisał/a:
auta z lat 70-80 to byly akwaria na kolkach cienkie słupki duzo szyb nowe auta maja duzo grubsze słupki i wiecej wzmocnien nadwozia - kosztem szyb

Wcale nie. :] Grubość słupków ma się nijak do wysokości szyb. Podnoszenie linii okien wynika z dwóch przyczyn: po pierwsze, wkładanie coraz większych kół do coraz mniejszych samochodów - bo "lepiej" wygląda, bo większe moce i trudniej zahamować, więc większe tarcze, więc większe felgi - przez to większe nadkola i mniej miejsca na bagażnik, więc wyciąga się bagażniki w górę; po drugie, kombi teraz nie może wyglądać jak kombi, tylko jak kópe albo wuj wie co jeszcze, więc nie może mieć dużego nawisu z tyłu, patrz: za mało miejsca na bagażnik. Wszystko to próby ukręcenia bicza z g..na, a efekt jest taki, że bagażniki są coraz głębsze i węższe, a szyby w tylnych drzwiach wkrótce będą miały format niegdysiejszych owiewek. :>

_Big_Mac_ - 2013-02-05, 17:04

Nie tak znowu z g..na, masz w końcu te większe moce, lepsze hamulce, fajniejszą trakcję itd. Popatrz na to z drugiej strony, w zamian za to wszystko musisz tylko podnieść nieco linię szyb ;)

Kolejna sprawa - jeśli chcemy auto bezpieczniejsze na uderzenia z boku, to im więcej blachy w drzwiach i mniej szkła, tym generalnie lepiej. Czołgiem się może gorzej parkuje, ale na drzewie się mniej zawija, coś za coś.

Mi tam nie przeszkadza, byle auto miało dobre lusterka i czujniki cofania - idzie przywyknąć.

maciek - 2013-02-05, 18:12

ale paskuda :shock:
New C4 Picasso


http://carscoop.blogspot....issan-juke.html

bebe - 2013-02-05, 18:14

maciek napisał/a:
ale paskuda :shock:

Zaraz przyjdzie laisar i powie, że śliczny. :>

maciek - 2013-02-05, 18:44

bebe napisał/a:
maciek napisał/a:
ale paskuda :shock:

Zaraz przyjdzie laisar i powie, że śliczny. :>


bo mu okna idą w miarę nisko :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

kapelusznik - 2013-02-05, 18:46

paskuda ?
pewnie dlatego, że to zdjęcie to lustrzane odbicie
prawidłowo powinno być tak jak poniżej
od razu lepiej, prawda ? :mrgreen:

laisar - 2013-02-05, 18:49

bebe napisał/a:
Zaraz przyjdzie laisar i powie, że [c4] śliczny. :>

Prorok jakiś, cy cuś?!

No, ale nie całkiem - nie tyle śliczny, co fajny (fajnością multipli). Do tego pomyślany, a nie wymyślny - wreszcie dzienne w najwłaściwszym miejscu!

maciek napisał/a:
bo mu okna idą w miarę nisko

Żebyś wiedział - visiovany są super (:


Temu może tylko żuchwa trochę za bardzo vengą zalatuje...? Ale jak jest naprawdę to się okaże dopiero na żywo, na razie po fotkach faktycznie jestem na tak [:

esdziewiaty - 2013-02-05, 18:55

Ten C4 jest fantastyczny. Na ciekawszych zdjęciach z pewnością wyjdzie jeszcze lepiej. Dla mnie rewelacja, coś ciekawego wreszcie. :mrgreen:
bebe - 2013-02-05, 19:28

kapelusznik napisał/a:
od razu lepiej, prawda ? :mrgreen:

Nie. Nadal brzydki, jak noc listopadowa. :]

maciek - 2013-02-05, 19:29

"skacowany wieloryb"

ciekawe jak go skrytykują w TG :mrgreen:

kapelusznik - 2013-02-05, 19:39

fajny jest, tylko nie powinien mieć tych reflektorów umieszczonych niżej ;-)

wiem wiem, na samych dziennych się nie da jeździć, ale pomarzyć można
(moja wizja poniżej)

okey32 - 2013-02-05, 20:35

Teraz samochody robia z blachy grubości papieru i musza chcąc nie chcąc pchać wiecej blachy żeby na nierownej powierzchni nadwozie nie kopiowało terenu :mrgreen:
Nie dawno wsiadłem do nowej Reni clio i przesiadając sie ze Stepwaya czułem sie jak w czolgu :mrgreen: . mimo ze z zewnątrz bardzo mi sie podoba to już z samej jazdy chyba frajdy bymza bardzo nie miał, no chyba ze to kwestia przyzwyczajenia :mrgreen:

laisar - 2013-02-06, 00:08

_Big_Mac_ napisał/a:
w zamian za to wszystko musisz tylko podnieść nieco linię szyb

Ja czniam "to wszystko", oddajcie mi okna!

_Big_Mac_ napisał/a:
idzie przywyknąć

Jak komu d:

_Big_Mac_ napisał/a:
jeśli chcemy auto bezpieczniejsze na uderzenia z boku, to im więcej blachy w drzwiach i mniej szkła, tym generalnie lepiej

Nie lepiej, tylko prościej - klatkę bezpieczeństwa da się zrobić nawet w akwarium.

_Big_Mac_ - 2013-02-06, 11:38

Można też jeździć w kasku i ochraniaczach :D Kij tam, ja nie akwarysta i nie baba, co nie zaparkuje jak nie siedzi w przeźroczystym maluchu ;D

C4 to jeszcze większa kulka niż wcześniej, przeszli samych siebie ;)

ian - 2013-02-06, 14:32

Cały styczeń przyglądałem się Citroenowi Elysee. Takie skrzyżowanie Dacii Logan z Fiatem Albeą za wyższą cenę ;-) . Zaglądam do bagażnika, a tam rozwiązania żywcem przeniesione z Logana (miękka podłoga bagażnika, wykładzina, zawiasy). Spoglądam do środka: prowadnice foteli nieosłonięte, fotel kierowcy też dziwnie znajomy :-D . Bardzo tania tkanina, wyraźny brak tylnego zagłówka, ale elegancko składające się oparcie. Boczki drzwi przednich i tylnych to tani plastik rodem z Albei, podobnie poziom wykończenia. Jedynie kokpit, konsola centralna, duże, wyraźne obrotomierz i prędkościomierz typowo citroenowski, dobrej jakości wyraźnie kontrastującej z ogólnym wyglądem. Duże, eleganckie lusterka zewnętrzne. Kierownica dobrze leży w rękach z łatwą regulacją wysokości. Normalne koło zapasowe w wyposażeniu standardowym.

Oficjalne ceny to jak zwykle u Citroena fikcja. Teraz obowiązuje jeszcze promocyjny, ale być już wkrótce stały rabat 2000zł. Jak stwierdził sprzedawca w sumie na wersję z mocniejszym silnikiem benzynowym, czy diesla upust może wynieść do 3000zł. Na pewno większe rabaty będą na wersje z klimatyzacją i radioodtwarzaczem. Czyli wersja podstawowa to cena około 38.000 zł, najtańsza wersja z mocniejszym silnikiem benzynowym 115 KM 49.400zł-może 48.400zł. Wszystko zależy od wyników sprzedaży, a zainteresowanie jak na razie jest duże.

laisar - 2013-02-06, 18:45

_Big_Mac_ napisał/a:
baba, co nie zaparkuje jak nie siedzi w przeźroczystym maluchu

Nie chodzi o parkowanie - niektórzy po prostu lubią sobie patrzeć na ten nasz padół, a nie tylko wyglądać przez szczeliny udające okna albo ślipić w kolejne monitorki...

mekintosz - 2013-02-06, 22:00

Tu akurat sie zgadzam z Laisarem, coraz więcej dzisiejszych samochodów ma szyby jak wizjery w bunkrze ;-) Nawet jak z zewnątrz wydaje się mocno oszklony to okazuje się, że szyba tylna posiada szeroka czarną obwódkę. Czyli bez czujnika/kamery cofania dramat !
mekintosz - 2013-02-06, 22:06

Kratylos napisał/a:
bebe napisał/a:
Trochę żal wozić dziecko (małe) czymś takim. Nie dość, że siedzi się na ziemi, to jeszcze z tyłu okna jak w łodzi podwodnej. Świata sobie nie obejrzy...



komfort bedze wiekszy - wyciszenie kabiny :)
to maly na pewno doceni
do tego mniejsze szyby mniejszy problem latem z jaskrawym sloncem - i roznymi zasłonkami ktore trzeba nakladac na szyby aby dziecku nie przeszkadzalo
a mama malucha bedze spokojniejsza jak maly bedze siedział w 5 gwiazdkowym aucie


Na pewno wyciszenie kabiny to plusik, jednak wole roletki niz ciemnosc w aucie i gorsza widocznosc. Chyba, ze ma to sluzyc wzmocnieniu konstrukcji pojazdu - mniej szkla bezpieczniej. Tylko warto zachowac rozsadek w proporcjach blacha/szklo, by cokolwiek zobaczyc z pancernego 5-cio gwiazdkowego pojazdu.

wat - 2013-02-06, 22:13

mekintosz napisał/a:
Tu akurat sie zgadzam z Laisarem, coraz więcej dzisiejszych samochodów ma szyby jak wizjery w bunkrze ;-) Nawet jak z zewnątrz wydaje się mocno oszklony to okazuje się, że szyba tylna posiada szeroka czarną obwódkę. Czyli bez czujnika/kamery cofania dramat !


oj tam zaraz dramat to po co są lusterka jak komuś zamałe to może z cięzaróówki sobie zapodać i powinno byc oki

mekintosz - 2013-02-06, 22:23

W Sandero sa całkiem duże, szkoda, ze od strony pasazera nie jest asferyczne ;-(
wat - 2013-02-06, 22:25

oj tam marudo zawsze mozesz se wkłada wymienic majatku to nie kosztuje
maciek - 2013-02-07, 16:18

laisar,

twinker - 2013-02-13, 22:07

Cześć wszystkim
Jak wiadomo główny rywal Dacii nie śpi,mowa o marce Skoda

Na początku roku, Skoda zapowiedziała uruchomienie nie mniej niż sześć samochodów w 2013
począwszy od Rapid sedan


Octavia sedan


i Octavia Combi


To pozostawia jeszcze trzy samochody zagadką....

Oto pierwsza z nich odsłonięta





7 osobowy SUV/crossover,nie to nie będzie kolejna wersja Yeti ale budowany na jej podstawie i nastawiony na rynek chiński i rosyjski

Jaką byście dali dla niego nazwę ?

A przed chwilą znalazłem ciekawy filmik jak został pewien pan chciał skorzystać z jazdy testowej,co się stało dalej ?


Dyziek - 2013-02-14, 12:01

http://www.daciaklub.pl/f...p=155455#155455
Xrzysioo napisał/a:
e tam i tak wiem, że następnym moim autem nie będzie już Dacia... z uwagi na wyposażenie jak i zużycie paliwa ale nie tylko. Porównując nową Dacię Sandero z np. nową Kią Rio za tą samą cenę Dacia wypada słabo, Renault w obronie swoich Clio poszedł po bandzie.

Xrzysioo, 5D Rio z klima i metalikiem kosztuje 46.5 tys pln. Odliczajac nawet premie 3,5 klocka, to nadal jest duzo wiecej, jak za Sandero. W tej cenie kupisz nowego C-Elysee.
Teraz konkurencja w tej cenie jest Grande Punto z wyprzedazy 2012, ktore kupisz za ok 35 tys. (5D, klima) oraz C3 z wyprzedazy (od niecalych 32 tys., nie wiem, co jest w zestawie)

laisar - 2013-02-14, 15:08

Obejrzałem sobie dziś c-elysse - i ogólnie jest nieźle, ale nie beznadziejnie <;

Spory kawałek auta, wykończenie na poziomie nowego logana i sandero - czyli w porządku.

(Nieaktualne: "Z minusów - klapa bagażnika otwierana _wyłącznie_ z pilota :shock: Nie ma klamki, dźwigni czy cięgna ze środka. Nie i już. To ja już bym jednak wolał tego guziola z daćki...").

Miejsca z przodu sporo, ale tył... tył!!! Tragedia ): Teraz wiem, dlaczego Citroen nie dał zagłówków - bo i tak opieram się głową o podsufitkę, nawet nieco przygarbiony, więc żaden zagłówek w niczym by mi nie pomógł d: Pała na szynach i z wykrzyknikiem w tej kategorii - co jest tym bardziej smutne, że całościowo auto naprawdę sympatyczne.

* * *

Przy okazji - obejrzałem DS-y. Smętna załamka... Materiały w zasadzie OK, ale design strasznie pokraczny - jest w tym wszystkim niby jakiś pomysł, ale wykonanie wyszło marne: kształty a la HotWheels, montaż krzywy i niesolidny (w DS5 odpadała wyściółka podłokietnika - wyrobiły się plastikowe kołki, trzymające ją do klapki). No i też ciasno, ciasno... Może ktoś lubi wnętrze w typie kokonu, otulającego człowieka z każdej strony, ale to jednak nie dla mnie.

Zwykłe cytryny - c1, c3, c3 picasso, c4 picasso, c5 i nowe berlingo - wypadają jednak zdecydowanie lepiej, po prostu dobrze.

(Chociaż z tyłu c5 za wiele miejsca to niestety nie ma - też się opierałem o podsufitkę - a 3 rząd w c4p to oczywiście tylko proteza siedmioosobówki. Ale jakoś to niezbyt przeszkadza po traumie z DS-ami ))):

Dyziek - 2013-02-14, 15:27

laisar, Jest guzik z lewej strony kierownicy do otwierania kufra. Zle patrzyles.
O tyle juz pisalem - mam 185 i jest nie ok. To dla mniejszych pasazerow.
Wykonczenie oceniam wyzej, jak w Dacii

Co do reszty: kwestia gustu. Mi np. DS5 podchodzi i nie podzielam Twoich uwag. Ale ja jestem Cytryniasty :)

laisar - 2013-02-14, 15:32

Dyziek napisał/a:
Jest guzik z lewej strony kierownicy do otwierania kufra. Zle patrzyles

Musi dobrze schowany (; - ale OK, poprawię, dziękuję za naprostowanie.

(Ale że ja nie znalazłem, to pół biedy, gorzej że o pilocie powiedział sprzedawca... d: ).

Dyziek napisał/a:
Wykonczenie oceniam wyzej, jak w Dacii

Starej tak, ale nowej??? Dokładnie ta sama jakość.

(Estetyka to oczywiście kwestia gustu).


Dyziek napisał/a:
Mi np. DS5 podchodzi i nie podzielam Twoich uwag. Ale ja jestem Cytryniasty :)

Ja nie cytryniasty, ale zawsze bardzo tę markę lubiłem - np XM-a sobie kiedyś kupię (:

Dlatego tym bardziej czuję się zawiedziony wykonaniem dobrego pomysłu pt "citroen de lux". Tymczasem żaden luks, skoro np ładna i ciekawa z daleka konsola na suficie z bliska wygląda, jakby miała zaraz odpaść i była zrobiona z chińskiego plastiku ("trzeszczenie na wysoki połysk")...

wiciu_r - 2013-02-14, 17:10

Ja też jestem cytryniasty, ale po doświadczeniach z Xm MkII (częściowy multiplex) i C5 MkII subiektywnie stwierdzam, że cytryny skończyły się po wprowadzeniu szyny CAN i silników z turbiną o zmiennej geometrii. Lodgy jest moim pierwszym niecytrynowym autem od 25lat więc wydaje mi się, że wiem co mówię. C-Elysse nie znam, ale jeśli ma multiplex to konstruktora zastrzelić a fabrykę zbombardować.
DrOzda - 2013-02-14, 17:27

Jedną właśnie zamknęli ....
laisar - 2013-02-14, 17:49

@wiciu_r: Ja i tak chcę pierwszego XM-a, bo potem popsuli deskę...

(To jednak pieśń przyszłości, bo pierwszy będzie espace - najlepiej 1 quadra, ale może być też 2 lub 3).

Co do c-elysse i CAN-a to nie wiem, aż tak się nie interesowałem - ale problemem zazwyczaj jest wykonanie, bo sam pomysł ma sens, tylko jest właśnie wrażliwy na głupie oszczędności w rodzaju np śniedziejących styków itp

piotrres - 2013-02-14, 18:43

twinker napisał/a:
osobowy SUV/crossover,nie to nie będzie kolejna wersja Yeti ale budowany na jej podstawie i nastawiony na rynek chiński i rosyjski. Jaką byście dali dla niego nazwę ?

Jest Kaszka, jest Tuareg? Idąc tym tropem: niech stanie się Orok lub Nani! :-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Orokowie

laisar napisał/a:
DS-y. Smętna załamka... design strasznie pokraczny - jest w tym wszystkim niby jakiś pomysł, ale wykonanie wyszło marne: kształty a la HotWheels, montaż krzywy i niesolidny..... No i też ciasno, ciasno... Może ktoś lubi wnętrze w typie kokonu, otulającego człowieka z każdej strony, ale to jednak nie dla mnie.

Brr widzałem. Też nie lubię autownętrz które mnie otulają niczym jelita Kurdla :lol: :lol:
HotWheels,... Hmm Krtku, ciesz się, że nie Transformers. Nie, nie chodzi mi o recycling :lol:

Dyziek - 2013-02-14, 19:47

laisar, :)
Ten model to nigdy nie pretendowal do 'de lux'. Moim zdaniem powinien byc ok 4 - 5 tys. tanszy, niz jest.
Zaleta dodatkowa jest 3 lata na lakier i 12 na perforacje...

wiciu_r, jakie to byly roczniki?

wiciu_r - 2013-02-14, 20:09

Cytat:
wiciu_r, jakie to byly roczniki?


2CV - 1980r.
BX 16TRS 1986r.
ZX 1.9D 1993r.
Saxo 1,1 1996r.
Xm MkII 2,1td 1996r.
Picasso 2.0Hdi 2000r.
C5 MkII 1,6Hdi 2006r.

laisar - 2013-02-14, 23:15

Dyziek napisał/a:
Ten model to nigdy nie pretendowal do 'de lux'

Model? Nie - cała linia modelowa DS przecież... d:

M.in. właśnie cenami.

Nie mogę tylko pojąć, jaki jest problem ze zrobieniem tego poprawnie - bo to nie są trudne rzeczy, ani technicznie, ani organizacyjnie. W zasadzie jedyne wyjaśnienie, jakie dostrzegam, to że Oni są jednak przekonani, że właśnie wyszło im to zajedwabiście, a ja jestem jakiś spaczony, nie doceniam i się czepiam /:

piotrres napisał/a:
ciesz się, że nie Transformers

Jedna ryba, jeśli chodzi o dziwnie udziwniony wygląd - chociaż faktycznie Citoren miał reklamę z jakimś (bodajże) C4-transformersem. Tańczącym <<<<:

Nie mogę dokładnie zwerbalizować o co chodzi, bo przecież np C6 też jest dziwny - tylko że inaczej, pozytywnie, tak samo jak wszelkie inne citroenowe wynalazki, w rodzaju nieruchomego środka kierownicy czy tych starych bębnowych zegarów. A środek DS-ów wygląda jakoś tak... sztucznie futurystycznie, na siłę, aby dziwniej, ach-jacy-jesteśmy-śmiali (a wcale nie są). Coś się bardzo popsuło pod tym względem u Citroena ):

Aż się boję C9, a tak się dobrze zapowiadał...


(Podobna sytuacja jest zresztą u innych producentów, łącznie z Reno, więc może to po prostu signum temporis i jak zawsze wystarczy przeczekać).

Dyziek - 2013-02-14, 23:19

laisar, moj skrot w czytaniu.
Nie wiedziec czemu, odczytalem, ze wzmianka 'de lux' nawiazywala do C-Elysee

Ciezki dzien w pracy...

Dzieki za info n/t Logana na Pulawskiej. W sb. chyba z synkiem wyskocze na rekonesans.

yadoctor - 2013-02-15, 22:01

http://www.autogaleria.pl/news/index.php?id=5445

Sądzicie, że "Chinol" może być konkurentem Rumuna?

laisar - 2013-02-15, 22:13

yadoctor napisał/a:
Sądzicie, że "Chinol" może być konkurentem Rumuna?

Oczywiście. Dlaczego by niby nie mógł? Ba, nawet dla audi, bmw czy mercedesa. Zrobienie porządnego, uczciwego auta naprawdę nie jest trudne - ani nawet specjalnie kosztowne...

wiciu_r - 2013-02-15, 22:34

Tylko że za "Rumunem" idzie zaplecze Renaulta i większość ludzi którzy oglądali moją Lodgy po podniesieniu maski od razu zauważali logo francuza. Jak mam wydać te same pieniądze i mieć do najbliższego serwisu 500km to wolę moją Daćkę.
Niedaleko mnie jest serwis skuterów, widzę tam stosy Kingwayów, pseudoRometów i innych niby marek, a latem młodzieńców dzielnie pchających w tamtym kierunku swoje ryżowe rumaki. Maybach upadł bo mentalność klientów go nie przyjęła, tu będzie tak samo. Następne dziesięciolecie należy nadal do Ałdi w tedeiku...

maciek - 2013-02-15, 22:50

Jeszcze nic nie jest przesądzone kiedyś Japońskie marki uważane były za padlinę a teraz :?: Zobaczymy jaką politykę przyjmie Qoros ? Czy skupi się na cena, jakość, serwis, dostępności. Czy będzie bazować ja jakiś częściach sprawdzonych innych marek.
Wielkość Auta a jego cena nie ma znaczenia ;-) nieraz jest tak że cały proces stworzenia i wyprodukowania auta klasy A jest droższe od samochodu klasy C, stąd problemy takich marek jak Renault, Fiat, PSA

laisar - 2013-02-15, 23:31

wiciu_r napisał/a:
mentalność klientów go nie przyjęła

Producenci wiedzą, że "klient - nasz pan" - a łaska pańska... też wiadomo. Mody przychodzą i odchodzą. A lepszy byłby już porządny i uczciwy "chińczyk", niż bubel własnej produkcji, których mamy teraz pod dostatkiem.

Niestety, obawiam się, że Chińczycy-producenci też właśnie mogą mieć problem z mentalnością - i podążą po prostu za resztą "uznanych" marek /:


maciek napisał/a:
Zobaczymy jaką politykę przyjmie Qoros ?

Otóż to - "prestiżowe" jarmarczne pseudochromy? Solidna nuda? Czy jednak cena-czyni-cuda, z wiadomym efektem dla jakości?

Jakby chcieli, to naprawdę mogli by trochę wstrząsnąć obecnym układem sił...


maciek napisał/a:
problemy takich marek jak Renault, Fiat, PSA

Nie, wręcz przeciwnie - ich problemy wcale nie wynikają z przeinwestowanie, ale właśnie z niedoinwestowania. Bo palenie wagonów kasy na marketing i fikuśne plastiki to _nie_ są inwestycje. "Shit In - Shit Out". A na resztę - wszyscy rżną koszty, do gleby i głębiej. No i mamy, co mamy.

wiciu_r - 2013-02-15, 23:48

Na razie w 90% mamy do czynienia z chińskimi produktami wytworzonymi pod "zewnętrzną" kontrolą, ale na targach gdzie pracuję przywożą oni swoje wyroby markowane swoimi markami. Ponieważ nie opłaca im się zabierać tego z powrotem zostawiają całe stoiska, które potem z namaszczeniem rozmontowujemy oglądając te cuda techniki.
chińską sklejkę 8mm można "przedrzeć" w rękach, wyroby aluminiowe są hmmm chyba faktycznie z domieszką aluminium, obudowy migomatów są prawie "identyczne" z prawdziwymi Bestera. Wszystko ładne, błyszczące gdzie trzeba, ale zawsze jest jakieś ledwo zauważalne ale. Nawet chińskie nagrobki to w zasadzie grubo polakierowana warstwa piasku.
Jak ktoś kiedyś rzucił ciekawe zdanie, Chiny to kraj 10 metrów, jak się podejdzie bliżej co zawsze coś nie pasuje.

Rysiob - 2013-02-16, 11:24

wiciu_r napisał/a:
Nawet chińskie nagrobki to w zasadzie grubo polakierowana warstwa piasku.


Istnieje coś takiego jak chiński granit i kosztuje 1/6 szwedzkiego. Różnica? Po opadach atmosferycznych pojawiają się plamy na 'kamieniu' i już nie znikają. Według zakładów kamieniarskich jest to wspomniana warstwa piasku wzmacniana... tekturą. Poczciwe lastryko jest lepsze...

Qoros czy inne Chery musi być po prostu (tylko? aż?) wykonane przyzwoicie. Mniej więcej tak jak Kie z lat 90-tych: żaden szał, absolutnie poprawne stylistycznie, ALE trwałe mechanicznie. No i w cenach rozsądnych. Taka Sephia czy Shuma bazowała na platformie Mazdy 323, co już stanowiło dobrą rekomendację. Qoros musi mieć coś więcej niż uznanego designera.

Dyziek - 2013-02-16, 16:30

laisar, ogladalem dzis ponownie C-Elysee, jak i wspomnianego przez Ciebie DS5.
W moim odczuciu jest duza roznica mdzy Dacka a C-E. Pytanie: czy warte wydania paru tysiecy wiecej.

Jesli chodzi o DS5, to czesc plastikow zamienilbym aluminium. Niemniej nie moge sie z Toba zgodzic, jesli mowisz o zlym spasowaniu. Wysoki poziom zabudowania wewnatrz mi osobiscie odpowiada. Ja bym z tego samochodu nie wychodzil :) Inna rzecz, ze nie wydalbym tyle na jakikolwiek samochod...

Jak zawsze: kwestia gustu.
Pozdrawiam,
Dyziek

Auto Krytyk - 2013-02-16, 16:49

Tylko że u citroena idzie wytargać taki rabat że będzie w cenie logana praktycznie. Tak samo ze skodą jest, można dostać 10-15% rabatu od ceny w oficjalnym cenniku bez problemu na tegoroczny rocznik u forumowych sprzedawców na citigo, fabię, octavię czy superba. Gość na forum skody kupował citigo automat full opcja i dostał ponad 5000 rabatu.
laisar - 2013-02-16, 18:16

http://www.daciaklub.pl/f...p=158600#158600
Dyziek napisał/a:
w Dacce, to tylne bija Citroena (bo tamten ma zintegrowane - jesli masz ponad 1,80m, to masz je ciut za nisko)

Chyba 1,60 m? Ja mam 1,85 i ten "zagłówek" w cytrynie nie sięga nawet podstawy czaszki!

A na środku nie ma nawet takiego pseduozagłówa...

laisar - 2013-02-16, 18:21

Dyziek napisał/a:
W moim odczuciu

Nie śmiałbym zaprzeczać (:


Dyziek napisał/a:
Jesli chodzi o DS5, [...] nie moge sie z Toba zgodzic, jesli mowisz o zlym spasowaniu

To może jakiś spocik porównawczy w salonie? Byłem na Puławskiej, mogę zweryfikować własne odczucia w jakimś innym, żeby sprawdzić, czy nie trafiłem przypadkiem na wymęczoną demówkę...

Dyziek - 2013-02-17, 06:51

kapelusznik, nie sprawdzalem na sieci danych, rozmawialem z handlowcem (jak ogladalem I raz). Nawidoczniej wtrysk a wtrysk bezposredni to dla niego to samo.
Wiem, ze 1.6 VTi gazuja, ale z roznym powodzeniem. Jesli to da sie gazowac IV generacja to dla mnie jest to b.d. plus.
Musze pogadac z moim gazownikiem, bo tamten sprzedawca n/t gazu powiedzial, ze sie nie wypowiada.

Dziekuje za sprostowanie

Dyziek - 2013-02-17, 06:55

Laisar,
Nie mam 15 lat, ani mentalnosci kaznodziei przekonywującego kazdego o slusznosci moich pogladow. Tak wiec grzecznie podziekuje.
Nie widze potrzeby przekonywania Cie do moich uwag. Tak, jak powiedzialem - kwestia gustu. Mamy rozna optyke (ja nosze okulary ;-) )

mud maX - 2013-02-17, 09:02

Ostatnio w Brazylii Ford Ecosport wykasza Dustera z rynku SUV-ów:



Ford zamierza wstrzelić się tym modelem w popyt na małe SUV-y w Europie. Oczywiście cena zadecyduje czy będzie bezpośrednim konkurentem DD.

Auto Krytyk - 2013-02-17, 09:48

Przecież te silnik 1.4 vti 95KM 1.6 Vti 120KM Citroen Peugeot to konstrukcja zrobiona razem z BMW, jest tam wtrysk bezpośredni, łancuch rozrządu i zmienne fazy rozrządu. Podobno bardzo dobre silniki.
laisar - 2013-02-17, 12:19

Dyziek napisał/a:
Nie widze potrzeby przekonywania Cie do moich uwag

Nie chodzi o przekonywanie, a jedynie o pokazanie odmiennego spojrzenie - i tak chciałem za jakiś czas zweryfikować pierwsze wrażenie.

No ale w żadnym razie nie będę nagabywał (;

yadoctor - 2013-02-18, 19:54

http://www.auto.cz/skoda-...ugeot-301-72927

Skondensowany test rywali Dacii Logan :->

benny86 - 2013-02-18, 20:11

Druga połowa stycznia minęła mi na wożeniu siostry po salonach, poszukiwania nowego wozu segmentu B. Jako punkt odniesienia służyło Aveo LS proponowane przez znanego mi już dealera. Cel - wyprzedaże rocznika 2012,wypas maksymalnie zbliżony do Aveo. Propozycje pracowników salonów, nie podlegające już dalszym negocjacjom:
Fabia Family 1.2 70 KM - 45 749 zł
Sandero 1.2 16v - 37 400 zł (2013-nowy model)
Corsa - 45 830 zł
i20 - 46 900zł (nowy model, brak rocznika 2012)
208 - 48 300 zł
Polo - niespełna 47 000 zł
Ibiza - 43200 zł
Colt - 38 630 zł
Note - 40990zł

Aveo z zimówkami, przyciemnianymi szybami i podłokietnikiem środkowym ostatecznie wyniosło 35,5 kzł. Sandero było jedyną realną alternatywą cenową - droższe, ale nowy rocznik, przy zakupie na okres krótszy niż 5 lat może mieć to znaczenie. Zaskoczyła mnie oferta Mitsubishi - naprawdę fajne autko w tej cenie.

yadoctor - 2013-02-18, 20:51

benny86, siostra wybrała Aveo czy Dacię?
maciek - 2013-02-18, 20:57

benny86 strasznie dużo za Skodę chcą ;-)
kapelusznik - 2013-02-18, 21:05

maciek napisał/a:
strasznie dużo za Skodę chcą
to rozrząd na łańcuchu tyle kosztuje ;-)

kuźwa, 46kPLN - za tyle można było kupić Octavię II Tour 1.4 z klimatyzacją, klimatyzowanym podłokietnikiem, alarmem, radiem, ESP+ASR+156 systemów poprawiających bezpieczeństwo z bieżącego rocznika w styczniu 2 lata temu
z tego powodu w życiu Fabii bym nie kupił, niestety Rapid już nie jest tak dobrze wyceniony (przynajmniej jak się go porówna do O2Tour)

laisar - 2013-02-18, 21:35

maciek napisał/a:
strasznie dużo za Skodę

Bo jak była tańsza, to za bardzo podjadała VW, więc do jakiegoś czasu już nie jest "ubogą krewną", tylko "najmłodszą siostrą".

(Chociaż jako panienka z dobrego domu i tak wciąż lepsza niż trzeci brat, znany jak Piąte Koło U Wozu SEAT...).


TSD brakuje właśnie porównania wyposażenia zawodników - a bez tego przecież ciężko rzetelnego ocenić, jak ceny mają się do siebie.

benny86 - 2013-02-18, 21:39

yadoctor napisał/a:
benny86, siostra wybrała Aveo czy Dacię?

Aveo
maciek napisał/a:
benny86 strasznie dużo za Skodę chcą

Cena wyjściowa nie jest wcale wysoka, ale po zrównaniu wyposażenia okazuje się że do Skody trzeba dopłacać za kurtyny boczne, tempomat i kilka innych rzeczy no i cena jest taka a nie inna.
kapelusznik napisał/a:
kuźwa, 46kPLN - za tyle można było kupić Octavię II Tour 1.4 z klimatyzacją, klimatyzowanym podłokietnikiem, alarmem, radiem, ESP+ASR+156 systemów poprawiających bezpieczeństwo z bieżącego rocznika w styczniu 2 lata temu

Pewnie można by i teraz, jeśli gdzieś jeszcze zostały, ale tu też będą różnice w wyposażeniu. Podobnie w Oplu, Astrę III z klimą i radiem można było brać za 42 900zł +1600zł za metalik, a obecnie kosztuje tyle np. opel adam - małe jeżdzidełko. Tyle że to wszystko ceny "od".

W chevrolecie cena wyjściowa była 37 tysiaków, ale 4,5 tys. rabatu z wyprzedaży, 1 tys lojalnościowego, 90 zł "zaokrąglenie" w dół i akcesoria częściowo gratis.

benny86 - 2013-02-18, 21:43

laisar napisał/a:
TSD brakuje właśnie porównania wyposażenia zawodników - a bez tego przecież ciężko rzetelnego ocenić, jak ceny mają się do siebie

Nie zbierałem ulotek/katalogów, bo nie ja kupuję ale auto musiało mieć:
-6 poduszek powietrznych
-esp,asr
-tempomat
-5 drzwiowy heczbek (istotne, boo ile aveo i sandero nie ma 3d o tyle w przypadku Kia.Opla i jeszcze którejś marki trzeba dopłacać do wersji 5d.
-podłokietnik ze schowkiem (wszyscy oferują jako akcesoria, ale rozrzut cenowy od 330 zł do 870 zł, tutaj punkt dla skody bo w jej przypadku sprzedawca skłonny był dorzucić go gratis)
Część wozów miało komputer pokładowy - aveo go nie ma w wersji LS.

yadoctor - 2013-02-18, 21:44

laisar, co masz na myśli mówiąc "Piąte Koło U Wozu SEAT..." ? Są ładniejsze od skód, jeszcze niedawno miały lepsze możliwości konfiguracji (mocniejsze silniki + większa dostępność DSG), nie wiem jak jest teraz.
maciek - 2013-02-18, 21:47

benny86 patrzyliście Suzuki Swift :?: Kolega 2 tygodnie temu do nauki jazdy kupował i dostał bardzo fajny rabat
benny86 - 2013-02-18, 21:50

maciek, kosztowało 44 tysiaki i w dodatku niezbyt przypadło do gustu, z tyłu mniej miejsca. No i w ogóle jak stwierdziła że jest brzydki to już było pozamiatane więc przed salonem suzuki nawet zapalić nie zdążyłem 8-)
maciek - 2013-02-18, 21:52

benny86 napisał/a:
No i w ogóle jak stwierdziła że jest brzydki to już było pozamiatane więc przed salonem suzuki nawet zapalić nie zdążyłem


brzydki jest ;-) to i ja stwierdzam :mrgreen: , ale coś drogo wam policzyli Prenium da się wziąć za 39 ;-)

benny86 - 2013-02-18, 21:57

maciek napisał/a:
coś drogo wam policzyli Prenium da się wziąć za 39

Dziwne, siostrze koleś podał 43990zł albo 43999zł, dokładnie nie pamiętam. Może wtedy nie było jeszcze takich rabatów albo policzyli jakieś opcje? Na szczęście nie muszę zmieniać auta, bo sam miałbym ciężki orzech do zgryzienia.

laisar - 2013-02-18, 22:52

benny86 napisał/a:
auto musiało mieć

Tamte rzeczy musiało, natomiast osobną rzeczą jest, co się dostawało dodatkowo razem z nimi - albo czego brakowało, co inni wtedy mieli.


yadoctor napisał/a:
laisar, co masz na myśli mówiąc "Piąte Koło U Wozu SEAT..." ?

Traktowanie przez VW.

Ostatnio-ostatnio - rok? - jest jakby ociupineczkę lepiej, ale przyznaj: nie chuchają zbytnio na tę markę, nie?

A i jakiegoś obrazu koniec końców się nie dorobiła - miał być "temperament", a jakoś się to wszystko rozlazło i został nijaki klon VW...

benny86 - 2013-02-18, 23:01

laisar napisał/a:
Tamte rzeczy musiało, natomiast osobną rzeczą jest, co się dostawało dodatkowo razem z nimi - albo czego brakowało, co inni wtedy mieli

Nie wiem jak to jeszcze inaczej napisać. Aveo LS wzbogacone o klimę,lakier metalik, przyciemniane szyby i podłokietnik w cenie już podanej przeze mnie było punktem wyjścia. Co inni mieli więcej? Czasami komputer pokładowy, czasami 10-15 KM więcej pod maską (co niekoniecznie przekłada się na osiągi deklarowane przez producenta). Ogólnie wyposażenie było bardzo, bardzo zbliżone. Konkretnej listy wyposażenia aveo ls nie będę tutaj kopiował bo każdy chętny wygoogluje sobie to kilkoma kliknięciami a to forum dacii nie chevroleta.

laisar - 2013-02-18, 23:29

benny86 napisał/a:
Nie wiem jak to jeszcze inaczej napisać

Ależ nie ma potrzeby - wiadomo o co chodzi. Ja po prostu zauważam, że mimo "bardzo, bardzo zbliżone", jakieś różnice zapewne występują. Zatem, jeśli ktoś jest zainteresowany, to powinien się właśnie zagłębić w szczegółach, bo choć Twoja lista cen jest bardzo ciekawa, to najbardziej jako początek porównywania (:

benny86 - 2013-02-18, 23:44

Różnice wymieniłem, mam nadzieję ze wszystkie zapamiętałem. To, co podoba mi się w Dacii to jasna polityka cenowa: to znaczy brak rabatów, ale ceny same w sobie niskie, już te "katalogowe". W innych markach jest to bardziej zagmatwane, tzn cena baaardzo wysoka, potem super-hiper-ekstra rabat i cena jest fajna, potem dopłata za opcję i cena już niekoniecznie jest fajna :mrgreen: taka finansowa hiperbola 8-)
Auto Krytyk - 2013-02-19, 11:57

Benny nie wiem w jakim salonie byłeś ale taką Fabię idzie kupić za 35 tys i mniej z wyprzedaży:
http://otomoto.pl/skoda-f...-C24320676.html
http://otomoto.pl/skoda-f...-C27617771.html
a i z tego roku przy kupowaniu przez forumowych dealerów skody podobną cenę można mieć.
Rabat 10-15 % od ceny z konfiguratora można u Skody dostać na rocznik 2013.

DrOzda - 2013-02-19, 13:20

vulcanor napisał/a:
Benny nie wiem w jakim salonie byłeś ale taką Fabię idzie kupić za 35 tys


ale

benny86 napisał/a:

ale auto musiało mieć:
-6 poduszek powietrznych
-esp,asr
-tempomat

Auto Krytyk - 2013-02-19, 13:33

Kurtyny powietrzne 1300zł
ESP ASR EDS MSR w pakiecie z podgrzewanymi fotelami i dyszami spryskiwaczy za 1200zł
tempomat 700zł
Nadal uważam że Skoda daje takie rabaty że za podane 45-47 tys idzie kupić fabie z dsg i silnikiem 1.2 tsi 105KM
Poza tym wygrzebałem z dokumentacji chevroleta że ma podobne zabezpieczenie antykorozyjne jak Dacia, 6 lat na nadwozie i jednostronny ocynk niektórych elementów i wolałbym dołożyć i kupić auto z podwójnym ocynkiem i 12 lat gwarancji.
Ciekawy jest też Peugeot 208 za 43 tys na wyprzedaży i Clio 4 za 43-44 tys. Oba mają ESP, tempomat i dużo poduszek.
Jest też Vw Polo za 38 tys:
http://otomoto.pl/volkswa...-C27330436.html
, obecnie jest taki wybór aut na wyprzedaży że trzeba się porządnie zastanowić jak ktos kupuje auto na kilka lat prywatnie.

Kratylos - 2013-02-19, 13:42


DrOzda - 2013-02-19, 14:24


no niech mi ktoś powie że Dacia jest obrzydliwa w środku - to Polo poraża tak że oczy wypadają ;) Były P106 z 1992 roku total golas był finezyjny przy tym czymś.

Auto Krytyk - 2013-02-19, 14:46

Tak jest oświetlenie zdjęcia zrobione, zobacz sobie na allegro zdjęcia innych nowych polo. To jest vw nie ma lipy. Sorry ale jak bym miał za Sandero dać 37400 z silnikiem 1.2 16V to wolę takie Polo przynajmniej silnik na łańcuchu jest i full ocynk o jakości wnętrza nie wspomnę.
Rysiob - 2013-02-19, 16:54

DrOzda napisał/a:
Obrazek
no niech mi ktoś powie że Dacia jest obrzydliwa w środku - to Polo poraża tak że oczy wypadają ;) Były P106 z 1992 roku total golas był finezyjny przy tym czymś.


Siedziałem w Polo i powiem, że na zdjęciach tego nie widać, ale... naprawdę jest różnica w wykonaniu względem konkurencji. In plus dla VW.

Hmm ktoś mi ostatnio podpowiedział, że na Roomstera dają duże rabaty. Aż nie wierzyłem, ale to prawda. Np. 1.4 85 KM (prosty silnik) w wersji Fresh ma:
- 4 airbagi;
- ABS+MSR+Dual Rate, ACS;
- wspomaganie ukł. kier.;
- regulowana w 2 płaszczyznach kierownica;
- klimatyzacja manualna Climatic;
- centralny zamek zdalnie sterowany;
- kluczyk scyzoryk;
- el. ster. szyby przednie;
- do tego jakiś pakiet schowków (choć na kokpicie naprzeciw pasażera jest jeden schowek... niezamykany);
- radio Blues (cd, mp3, aux in) plus 4 głośniki;
Cennikowo stoi za 52 400 zł. Ale jest do wyrwania za... 36 650 zł!
trzeba dopłacić (1600) za metalik.
http://otomoto.pl/skoda-r...-C27695629.html

wiciu_r - 2013-02-19, 19:31

Niech każdy jeździ czym lubi. Mnie w "niemcach" odstręcza czarna kabina. Daćka jest 2 kolorowa, a najbardziej bym chciał pojeździć citroenem mehari.
Rysiob - 2013-02-19, 19:50

Też nie przepadam za czarnymi czeluściami jak w jakimś bunkrze. I popieram wiciu_r, niech każdy jeździ czym tylko zapragnie.

Auta francuskie mają to do siebie generalnie, że wnętrza są urozmaicane. W różny sposób, np. w Twingo I były to kolorowe guziczki i klamki; w 106/Saxo tapicerka w pstrokate wzorki i kolory (w Twingo to też pojawiało się).

Faktycznie ostatnio jest naprawdę duży wybór w segmencie aut ~35 tys. zł. Oczywiście tylko wtedy, gdy nie sugerujemy się cennikiem, a realnymi cenami. Każde auto ma wady i zalety, cokolwiek się nie wybierze, to czegoś się będzie żałowało. Lepiej jednak tęsknić za "prestiżem" niż za bezawaryjnością.

maciek - 2013-02-19, 20:09

http://www.caradisiac.com...paces-84586.htm
porównanie Dokkera z Citroën Nemo Multispace, Citroën Berlingo Multispace, Fiat Qubo, Fiat Doblò, Ford Tourneo Connect, Opel Combo Tour, Peugeot Bipper Tepee, Peugeot Partner Tepee, Renault Kangoo et Grand Kangoo, Skoda Roomster, Volkswagen Caddy et Caddy Maxi

Hawki - 2013-02-19, 20:36

Złomnikowy poradnik kupującego nowe auto.
Ciekawy artykuł, a w zasadzie jego pierwsza część.
http://www.zlomnik.pl/ind...-samochod-cz-1/

DrOzda - 2013-02-19, 21:57

Rysiob napisał/a:


Siedziałem w Polo i powiem, że na zdjęciach tego nie widać, ale... naprawdę jest różnica w wykonaniu względem konkurencji.

Ale siedziałeś w wersji golas Trendline takiej jak na zdjęciu ?

Może i plastiki są dobrej jakości i nieźle spasowane ale tak czy owak wnętrze jest obrzydliwe ...

benny86 - 2013-02-19, 23:07

Co do Skody pytałem w dwóch salonach, wycena różniła się kwotą 200 złotych, a porównywanie ofert z otomoto i innych tego typu stron nie daje obrazu rzeczywistości. Fabia z odpowiadającym wyposażeniem niestety kosztowała tyle ile napisałem. Drogo sobie liczyli za esp, kurtyny i kilka innych bajerów.
vulcanor napisał/a:
Poza tym wygrzebałem z dokumentacji chevroleta że ma podobne zabezpieczenie antykorozyjne jak Dacia, 6 lat na nadwozie i jednostronny ocynk niektórych elementów i wolałbym dołożyć i kupić auto z podwójnym ocynkiem i 12 lat gwarancji.

Bzdura. podwójny ocynk oprócz dachu, gwarancja 6 lat z przyczyn stricte marketingowych (przecież ople nie mogą cierpieć na sprzedaży chevroleta). Inna sprawa że w dalszej rodzinie do lipca zeszłego roku było aveo z 2004 roku i zero rdzy za wyjątkiem tłumika (6lat/190kkm wytrzymał) i takiej obejmy, która ten tłumik mocowała do podwozia (nie był zabezpieczany dodatkowo).

Jeśli chodzi o gwarancję mechaniczną Skoda ma ją o rok krótszą. TSI - zdecydowanie odpada, po pobieżnej lekturze fabia club forum mam zdecydowaną niechęć do tych silników, no ale nie w końcu nie ja wybierałem.

Ogólnie dłuuuugo był rozważany Nissan Note, ale ostatecznie siostra stwierdziła że jest zbyt "vanowaty" jak na jej potrzeby no i niespełna 6 tysiaków droższy.

Auto Krytyk - 2013-02-20, 08:35

benny86 napisał/a:

Bzdura. podwójny ocynk oprócz dachu, gwarancja 6 lat z przyczyn stricte marketingowych (przecież ople nie mogą cierpieć na sprzedaży chevroleta). Inna sprawa że w dalszej rodzinie do lipca zeszłego roku było aveo z 2004 roku i zero rdzy za wyjątkiem tłumika (6lat/190kkm wytrzymał) i takiej obejmy, która ten tłumik mocowała do podwozia (nie był zabezpieczany dodatkowo).



steel body frame integral (unibody) with front and rear crumple zones; galvanized steel front fenders, hood, roof, door panels, one-piece bodyside outer panel, thermal plastic olefin (TPO) bumper fascias
Tu pisze, że ocynkowane z zewnątrz są:
przednie błotniki,
dach,
maska,
panele drzwiowe,
główny korpus karoserii
Tu masz link do Cruza a aveo nie ma lepszego zabezpieczenia:
http://media.gm.com/media...d=1352322189191

Zresztą na forum Chevroleta tez to jest. Gwarancja 6 lat nie wynika z tego że Chevrolet jest tania marką, Skoda i Seat też jest pod VW a ma 12 lat i podwójny ocynk wszystkiego.
Z Chevroletem jest jak z Dacią , jeden nie będzie miał rdzy a inny będzie. Wiem tylko że 6 lat gwarancji daje tylko Chevrolet i Dacia i te marki odpadają u mnie jako prywatny samochód. Nie ma siły żeby po solonych polskich drogach to nie rdzewiało.

laisar - 2013-02-20, 08:58

"One-piece bodyside outer panel" to rodzaj konstrukcji, a nie miejsce ocynku.
Auto Krytyk - 2013-02-20, 09:37

Jeżeli producent wymienia co jest ocynkowane to cała karoseria nie jest.
Tu na forum chevroleta można karoserię cruza zobaczyć w produkcji i wypowiedzi odnośnie ocynku:
http://forum.chevrolet.org.pl/viewtopic.php?t=1677
Zresztą mnie to nie interesuje bo przy takiej konkurencji producentów i marek można wybrać auto które ma ocynk całej karoserii i porządną gwarancje na to a nie 6 lat.

laisar - 2013-02-20, 10:20

vulcanor napisał/a:
eżeli producent wymienia co jest ocynkowane to cała karoseria nie jest.

Nie twierdzę nic innego - wyjaśniam tylko, że ta lista kończy się wcześniej, niż przetłumaczyłeś, bo w w wersji angielskiej "główny korpus karoserii" nie jest wymieniony.

(Tzn. jasno i konkretnie: "one-piece bodyside outer panel" to nie jest "główny korpus karoserii" oraz ów "one-piece bodyside outer panel" nie znajduje się na liście elementów galwanizowanych - bo to jest metoda konstrukcyjna, a metody oczywiście nie można pocynkować (: ).


vulcanor napisał/a:
na forum chevroleta można karoserię cruza

Nie można, bo wymaga rejestracji i logowania.

Cendra - 2013-02-20, 10:52

Roomster to bardzo fajna opcja dla rodziny (dużo miejsca z tyłu i duży bagażnik), jeszcze w tej cenie... Szkoda, że moi rodzice nie zmieniają teraz auta, bo właśnie ten model bardzo im się podoba.
Gimbo - 2013-02-20, 11:36

Cendra napisał/a:
Roomster to bardzo fajna opcja dla rodziny (dużo miejsca z tyłu i duży bagażnik), jeszcze w tej cenie... Szkoda, że moi rodzice nie zmieniają teraz auta, bo właśnie ten model bardzo im się podoba.

Myślałem o tym aucie, ale czy nadaje się dla rodziny typu 2+2?

W końcu czasami trzeba przewieźć wózek, sporo zabawek, ubrań, przyborów dla dzieci. To auto powstało na płycie podłogowej Fabii, więc za duże nie jest chyba.

laisar - 2013-02-20, 12:33

Gimbo napisał/a:
czy nadaje się dla rodziny typu 2+2?

Oczywiście! I to bardzo dobrze (: Naprawdę zacne auto, które jedynie za stylistykę dostaje (niesłusznie) "na garba".

Gimbo napisał/a:
To auto powstało na płycie podłogowej Fabii, więc za duże nie jest chyba.

MCV-ka to faktycznie nie jest (; ale daje radę.

Chociaż oczywiście zależy jeszcze, co kto potrzebuje.

Przejdź się po prostu do salonu, nic nie zastąpi własnego oglądu.

DAREK - 2013-02-20, 12:42

U mnie konkurencję z Lodgy TCe wygrał Opel Zafira Family 1.8
Kratylos - 2013-02-20, 13:13


Cendra - 2013-02-20, 14:17

Octavi Tour już praktycznie nie ma :)

A co do Romka to jest to połaczenie Przodu Fabii II z Octavią (tylko nie wiem ktore zawieszenie), od Octavii ma tylne zawieszenie.

Mi było wygodnie z przodu, z tyłu jeszcze bardziej, więc dla rodzinki 2+2 jak najbardziej.

Z tego co czytałem ludzie narzekają na głośność w kabinie, słabe światła mijania. No i 1.4 jest raczej mułem, ale to już zależy kto czego potrzebuje.

Dyziek - 2013-02-20, 14:18

vulcanor, mialem salonowa biala Fabie I, odbieralem ja w 2007 roku. Przez trzy lata przejechalem 115 tys km.
Niestety, punktowe kropki korozji wystapily na obu tylnych nadkolach oraz progach w 3cim roku uzytkowania.
Samochod nie mial zadnej kolizji.

Tak wiec, do wszystkiego podchodze z rezerwa.

kapelusznik - 2013-02-20, 14:19

Cendra napisał/a:
1.4 jest raczej mułem
na nasze drogi :?: w sam raz
na niemieckiej autostradzie też ganialiśmy brata Octavię z tym silnikiem zapakowaną 4 osobami z bagażami - daje radę

benny86 - 2013-02-20, 18:40

vulcanor napisał/a:
Zresztą mnie to nie interesuje

Nie wiem jak inni, ale ja w sprawach które mnie nie interesują nie zabieram głosu :mrgreen:
Wszystko fajnie z tym forum, tylko jego wiarygodność jest jak dla mnie zerowa, byłem tam zarejestrowany i szkoda gadać - towarzystwo wzajemnej adoracji adminów, a nie forum. Za czasamów gdy forum moderowali anmacand, jar76 forum trzymało poziom, teraz dno kompletne.

vulcanor napisał/a:
przy takiej konkurencji producentów i marek można wybrać auto które ma ocynk całej karoserii i porządną gwarancje na to a nie 6 lat

Ja tam akurat większą wage przykładam do gwarancji mechanicznej, bo każdej marce zdarzają się ostatnimi laty tak fatalne egzemplarze, że głowa boli. Ta z kolei (gwarancja mechaniczna) w przypadku skody, vw a także innych marek (opel,fiat i ktoś tam jeszcze) jest o rok krótsza jak już wspomniałem. Z kolei Ci, którzy oferują wyjątkowo długą gwarancję mechaniczną rzędu 5-7 lat, mocno ograniczają jej zakres.

maciek - 2013-02-20, 21:32

http://motoryzacja.wnp.pl...0972_1_0_0.html

jak by dacia by produkowała autobusy na bank by jeździły po Lublinie :lol:

okey32 - 2013-02-21, 13:10

W Polsce nie wazne czy umie sie coś produkować, tylko czy ma sie chody tam gdzie trzeba .
Z tego co wiem to również kupili hale tą która był zainteresowany pewien japoński koncern samochodowy .Pytanie czy kupili dla siebie czy aby odsprzedać z zyskiem . :roll:

maciek - 2013-02-24, 23:01

http://otomoto.pl/osobowe...on[undamaged]=1
yadoctor - 2013-02-24, 23:17

Musisz teraz kupić dla siebie samochód i masz dokładnie odliczoną kwotę na jednego z nich. Kupiłbyś? Ja, mimo wszystko, chyba nie.
benny86 - 2013-02-24, 23:26

Konkurenta w gamie Dacii raczej nie ma... Gdybym miał 202-5 tysiaków i chciał kupić coś większego rozejrzałbym się za Chevroletem Epicą - mniej luksusu, trochę starszy ale z częściami bez problemu i w ogóle "normalniejszy"
Cendra - 2013-02-25, 00:00

Ale Epica też rdzewieje :D
Ursus to chyba teraz chińczyk? Tak jak Romet...?

laisar - 2013-02-25, 00:05

Cendra napisał/a:
Ursus to chyba teraz chińczyk?

Nie - polska Warfama.

(Chociaż faktycznie mają także z importu chińczyka).

benny86 - 2013-02-25, 11:01

Cendra napisał/a:
Ale Epica też rdzewieje :D

Idąc tym tokiem rozumowania każdy produkt ze stali rdzewieje :mrgreen: Czytam co jakiś czas fora zagraniczne chevroletów (w polsce popularność tego modelu jest niewielka) i nikt nie wspominał o tym. W evandach była partia przednich drzwi które korodowały w okolicach klamki ale wymieniano je w ramach gwarancji, no i to poprzednic epici.

psur - 2013-02-25, 17:41

Gimbo napisał/a:
Cendra napisał/a:
Roomster to bardzo fajna opcja dla rodziny (dużo miejsca z tyłu i duży bagażnik), jeszcze w tej cenie... Szkoda, że moi rodzice nie zmieniają teraz auta, bo właśnie ten model bardzo im się podoba.

Myślałem o tym aucie, ale czy nadaje się dla rodziny typu 2+2?

W końcu czasami trzeba przewieźć wózek, sporo zabawek, ubrań, przyborów dla dzieci. To auto powstało na płycie podłogowej Fabii, więc za duże nie jest chyba.


Jeśli chodzi o przestrzeń to Roomster w tym przedziale cenowym ustępuje jedynie Daciom (przynajmniej z tego co ja szukałem). Ilość miejsca jest porównywalna z Loganem - nieznacznie mniejsza. Dla rodziny 2+2 w zupełności wystarczy, a i w 5 osób da się jechać. A oprócz funkcjonalności to muszę jeszcze powiedzieć, że auto jest bardzo przyzwoicie wykonane - nic nie stuka, wszystko działa jak należy itp.

malygabrys - 2013-02-25, 18:01

Cendra napisał/a:
... to chyba teraz chińczyk? Tak jak Romet...?

Romet jest polski. Zakład w Jastrowiu jako jedyny ma prawa do znaku Pegaza i dla tego Arkus Dębica wykupił go i teraz jest Arkus&Romet Group.
I to prawda że Arkus "wali" chińszczyznę za to cały zachód chce tylko rowery z Jastrowia i nawet jak komponenty przychodzą z Chin to mój Teściu je przerabia po ludzku - a pracuje tam już 45 lat, więc wiem co mówię. ;-)

laisar - 2013-03-01, 12:34

Kangoo po FL aktualizującym wygląd:

http://cdn3.worldcarfans....21872798701.jpg

I o ile zasadniczo podoba mi się nowy styl Renault a la DeZir i lubię samo kangoo oraz dziwnie wyglądające auta (multipla czy roomster), to nowe kangoo uważam za paskudne i nieudane ): Sprawia wrażenie zrobionego na siłę i byle jak, zupełnie bez pomysłu - jakby ktoś tylko przyfastrygował fotoszopem pas przedni z clio4. Tymczasem w tym przypadku trzeba to było zrobić raczej jak Mercedes z citanem - zaadaptować styl, a nie kopiować 1:1...

W wyposażeniu - niby dwie nowe wersje, zmieniono mniejsze i większe drobiazgi, ale ogólnie bez większego znaczenia.

Natomiast środek to, znowu, dostosowanie do obecnych trendów, które mi się nie podobają - plastiki na wysoki połysk wyglądają dla mnie beznadziejnie.

...Chociaż, mimo wszystko, nawet jeśli zbrzydło, dalej jest to całkiem fajne auto - zwłaszcza w wersji przedłużonej.

okey32 - 2013-03-03, 13:51

Jeszcze nie dawno aby rozpoznać marke samochodu nie trzeba było widzieć znaczka .a teraz wygladaja jak by je jeden gościo projektował i gdyby nie coraz wieksze znaczki to było by wszystko jedno jaki samochód sie mija. Ostatni ternd to te przednie grile wyglądaja jak rozdziawiona gęba na wietrze . Gdyby to jeszcze jedna firma wprowadziła to jakoś bym przetrawił ale teraz to chyba juz wszystkie marki przeszczepiaja
http://img2.demotywatoryf...yBinZlo_600.jpg

Cendra - 2013-03-05, 21:52

laisar, Renault taki ma styl, spójrz na Scenica III ph III:
http://www.autocentrum.pl...celifting-2013/

Nie wiem czemu tak szybko wszedł model po kolejnym lifcie, przecież nie tak dawno wprowadzili ph II (które moim zdaniem wyglądało lepiej).

Może mają teraz takie parcie na szkło i wszędzie wciskają nowy pas przedni (logo + listwa).

Chociaż Kangurkowi to wyszło moim zdaniem na plus :) Fajne autko, ale jak czytałem forum Kangoo to podobno II gen. ma kilka poważnych wad, ciekawe czy lifting to zmienił.

laisar - 2013-03-06, 00:31

Cendra napisał/a:
aisar, Renault taki ma styl

No przecież wiem, napisałem o tym.

Cytat:
Może mają teraz takie parcie na szkło i wszędzie wciskają nowy pas przedni (logo + listwa).

Owszem, mają parcie - ale ja nie krytykuję tego, tylko sposób przeprowadzenia. Niedany wygląd (MSZ), a nie, że w ogóle zmieniali. Niech zmieniają, ku chwale Diamentu, ale niech to będzie ładne, a nie na odwal od sztancy...

maciek - 2013-03-15, 10:13

Cytat:
Qoros 3 Sedan - znamy europejskie ceny!

Tanio nie będzie. A przynajmniej nie tak tanio, jak mogliśmy się spodziewać. Osoba reprezentująca chińsko-izraelską markę Qoros udzielając wywiadu dla BBC na 83. Salonie Samochodowym w Genewie zdradziła orientacyjne ceny modelu Qoros 3 Sedan na rynku europejskim.

Debiutujący na rynku Qoros 3 Seden w podstawowej wersji będzie kosztował 16 tysięcy euro. Dla porównania, najdroższa Dacia Logan kosztuje około 10-11 tysięcy euro, zaś najtańsza Astra Sedan na rynku niemieckim 18 270 euro. Porównanie może mało pasujące, ale debiutujące na rynku chińskie auto, do którego wszyscy nastawieni są sceptycznie powinno być nieco tańsze.
To nie koniec zaskoczeń. Otóż topowa wersja Qorosa 3 Sedan będzie kosztowała ponad 20 tysięcy euro. Zdaniem producenta, zaledwie 10 procent zamówień całego nakładu będzie kierowane na Europę. Ponadto nie planują wersji z kierownicą po prawej stronie na rynek w Wielkiej Brytanii, zaś silniki Diesla w ogóle nie są rozważane. Co jeszcze?

Żaden z modeli na początku nie będzie produkowany na Starym Kontynencie - wszystkie będą montowane w fabryce w Changshu z nakładem 150 tysięcy egzemplarzy rocznie. Z takim podejściem sukces na rynku w Europie "murowany"... a raczej zamurowany. Zlekceważenie rynku w Wielkiej Brytanii, brak silników Diesla, wysokie ceny - nie tak to miało wyglądać.

Nowy Qoros 3 Sedan wyląduje w tym samym segmencie co Volkswagen Jetta czy Opel Astra, więc na starcie będzie miał ciężką konkurencję. Auto mierzy 4615 mm długości oraz 1839 mm szerokości. A teraz najważniejsze - co pojawi się pod maską? Na starcie będzie to jeden silnik benzynowy o pojemności 1,6-litra w dwóch wersjach. Wolnossący model będzie produkował 126 KM oraz 155 Nm momentu obrotowego, natomiast turbodoładowana wersje wypluje z siebie 156 KM oraz 210 Nm.

W przyszłości pojawią się również inne jednostki napędowe. W planach jest między innymi trzycylindrowy turbodoładowany silniczek o pojemności 1,2-litra, jak również turbodoładowana jednostka 1,6-litra - obie z technologią GDI (Gasoline Direct Injection). Warto wspomnieć o licznych zewnętrznych dostawcach części, takich jak Magna Steyr, TRW, Continental, Bosch, Getrag, Benteler, Lear, Microsoft, Harman, Neusoft-Alpine oraz Iconmobile, którzy brali udział w projektowaniu modelu.

Uważacie że cena 16 tys. euro za wersję podstawową jest dobrze skalkulowana?


http://www.autocentrum.pl...ropejskie-ceny/

bebe - 2013-04-16, 23:34

Dzisiaj po raz pierwszy widziałem w przyrodzie Skodę Rapid. :]

Nie mogę wyjść z podziwu nad kunsztem i techniką fotografów ze Skody - na żadnym zdjęciu z prasówek nie widać faktycznej sylwetki tego samochodu. :) Faktyczna sylwetka bardzo przypomina pierwszego Logana - wąskie, wysokie, niezgrabne autko.

Absolutnym mistrzostwem jest przetłoczenie klapy bagażnika - wygląda jak po kolizji, więc nawet jak w nas coś faktycznie walnie, można nie klepać, bo i tak nikt się nie skapnie. :]

Nigdy nie rozumiałem, po co Skoda sprzedaje Rapida w Europie, gdzie małe sedany się nie sprzedają. Teraz nie rozumiem jeszcze bardziej. :]

kapelusznik - 2013-04-17, 05:24

może dlatego że to nie sedan :?:
laisar - 2013-04-17, 06:17

kapelusznik napisał/a:
to nie sedan

To... crossover!

Sedana i liftbacka <:

kapelusznik - 2013-04-17, 06:33

a dlaczego po prostu nie liftback :?:

co powoduje, że Rapid miałby być czymś pomiędzy sedanem i liftbackiem :?:
miałem hatchbacka, mam sedana, brat ma liftbacka, widziałem Rapida na drodze nie raz i nie dwa, oglądałem dokładnie w salonie i nie mam innego określenia na ten typ nadwozia jak liftback :idea:

no chyba, że chodzi o to, że wg jakiejś definicji, liftback to typ nadwozia aut klasy wyższej (ale tak rozumując, to i Octavia jest nie wiadomo czym) :roll:

bebe - 2013-04-17, 17:42

Sedan to kształt nadwozia. Liftback to sposób otwierania bagażnika. To jest moja teoria i ja się z nią zgadzam. :]
maciek - 2013-04-17, 17:51

coś mi te auto przypomina
http://autokult.pl/2013/0...rossover-z-chin

kapelusznik - 2013-04-27, 13:48

mamy chyba konkurenta dla najmocniejszej wersji Logana

Fiat Linea FL 1.3 Multijet 95KM

w wersji z klimą 49990zł
http://nowe.autotrader.pl...et-man-5-sed-4d

yadoctor - 2013-05-01, 15:30

Jak to się stało, że Linea nie figuruje na stronie Fiata?

Edit - jest cennik w dziale cenniki. Vmax=170, 0-100=13,8s. Baaaaardzo marnie, jak na 95KM.

Prezes - 2013-05-05, 18:53

yadoctor napisał/a:
Edit - jest cennik w dziale cenniki. Vmax=170, 0-100=13,8s. Baaaaardzo marnie, jak na 95KM.
To diesel. Tu warto oglądać np. 60-100 km/h na 5 i 6-tym biegu
yadoctor - 2013-05-05, 22:25

Ja wiem, że to diesel i one są elastyczniejsze, ale mimo to spodziewałem się więcej. Już nawet dCi90 w Loganie ma 173; 12,1. Z tego, co pamiętam 1.6 TDI 90 w Fabii dawał 176; 12,7.
Dyziek - 2013-05-15, 06:00

wczoraj ogladalem Rapida...
Pierwsze skojarzenie: ten sam typ samochodu, ten profil konkurencji co C-Elysee / 301, Logan. Faktycznie w realu jest wezszy, niz na zdjeciach (Bebe o tym wspominal, podobnie jak na Blogomotive), ale nie ma zadnej tragedii.
Bagaznik funkcjonalny, a linia auta akceptowalna.
W srodku... Płacz i żałość.
Szaro, kuna panie tak szaro, ze moja byla Fabia przy tym wygladala wrecz kolorowo. Tragedia (a to byl model wystawowy!). Material tapicerki: nieprzyjemny w dotyku, plastykowy. Przelaczniki w konsoli srodkowej sa przytulone z Fabki. Boczki w drzwach cienkie, chod nie tak bardzo, jak w Loganie. Spasowanie: na pierwszy rzut oka nic nie bolalo. Miejsca z tylu odpowiednia ilosc.
Octavia za to juz wyglada przyzwoicie.
Podsumowujac: wyszedlem z salonu i nie widze potrzeby powrotu.

Prezes - 2013-05-15, 12:35

Dyziek napisał/a:
Octavia za to już wygląda przyzwoicie.

Wygląda lepiej od poprzedniej, ale podobno jeździ gorzej. Zmienili zawieszenie. W automaniaku był test porównawczy i poprzednia octavia przejeżdżała zakręt z garbami, najnowsiejsza z niego wypadała.

maciek - 2013-05-15, 13:04

Prezes napisał/a:
Dyziek napisał/a:
Octavia za to już wygląda przyzwoicie.

Wygląda lepiej od poprzedniej, ale podobno jeździ gorzej. Zmienili zawieszenie. W automaniaku był test porównawczy i poprzednia octavia przejeżdżała zakręt z garbami, najnowsiejsza z niego wypadała.


czyżby zmienili wielowahaczowe na zwykłą belkę? jak dla mnie to dobrze :) taniej będzie naprawiać :-)

DrOzda - 2013-05-15, 13:28

Wielowahacz jest przy 1.8TSI i chyba mocniejszych dieslach.
yadoctor - 2013-05-15, 17:35

Opłaca im się montować różne warianty zawieszenia w jednym samochodzie?
maciek - 2013-05-15, 17:43

DrOzda napisał/a:
Wielowahacz jest przy 1.8TSI i chyba mocniejszych dieslach.


W nowych Aurisach podobnie w tańszych wersjach jest zwykła belka a w droższych zawieszenie wielowahaczowe.

Widocznie im się to opłaca ;-)

Prezes - 2013-05-15, 20:42

W podstawowym golfie też belka. Ale podobno belka belce nie równa, bo w civicu dobrze sobie radzi.
Rysiob - 2013-05-18, 13:18

Gdyby przyjrzeć się statystykom sprzedaży poszczególnych wersji, to na pewno im się opłaca klepanie dwóch rozwiązań równolegle. Tak czyni już od kilku lat Citroen w modelu C5 - standardowo ma wielowahacz, a na życzenie hydropneumatykę. Podejrzewam, że większość Octavii to wersję <180 KM, a więc montaż prostej belki jest częstszy niż wielowahacza w wersjach mocniejszych. Ale tak jak mówi Prezes belka belce nierówna, ale i wielowahacze różnie się zachowują.

A co do Rapida... na żywo widziałem kilka razy w ruchu i powiem szczerze, że wyglądał ładnie, spójnie, ale widać jednak, że to auto jest wąskie. Sam sobie bym tego nie kupił, bo stosunek cena/jakość jest taki sobie.

yadoctor - 2013-06-19, 18:46

Czyżby pojawił się konkurent MCV? http://www.autogaleria.pl...62631&news=5781
kapelusznik - 2013-06-19, 19:16

MCV nie, bo MCV jest 5 osobowym kombi
yadoctor - 2013-06-19, 20:38

Miałem na myśli starego MCV :) Nowego kombi nie uznaję za jego następcę.
laisar - 2013-06-19, 22:58

Wszystko zależy od wymiarów - jeśli w 3 rzędzie zmieści się ktoś większy niż dziecko do 10 lat, to będzie można się zastanawiać, czy to konkurent.

...Aczkolwiek składane na płasko siedziska nie są najlepszym prognostykiem - w kompaktach chyba jedynie w orlando są wystarczająco duże, a czasem nawet w większych autach ten typ siedzeń to porażka...

Tak więc: liczby, liczby poproszę (:

kapelusznik - 2013-06-20, 05:02

no ale jakby nie patrzeć, to stare MCV jest już pieśnią przeszłości, więc w żaden sposób nie może być konkurencją dla nowego Fiata
Lodgy to co innego

DrOzda - 2013-06-20, 07:45

Ten Fiat jest tak paskudny że aż oczy wypadają - jakaś krzyżówka mini, fabii i multipli. Ja wiem że to kwestia gustu, ale po prostu nie mogę na niego patrzeć. Proporcje wnętrza też wskazują że w drugim i trzecim rzędzie to przedszkolaki będą mieć wygodnie (przednie fotele są maksymalnie dosunięte do przodu).
d3mol3k - 2013-07-04, 20:57

No cóż - wygląd to rzecz gustu. Choć przyznam się iż wygląda także dla mnie nieciekawie.
A tak wygląda w środku wersja 7 osobowa:


No i pojawiła się wersja Trekking (odpowiednik Daciowego Stepwaya):

Gimbo - 2013-07-05, 09:01

d3mol3k napisał/a:
No cóż - wygląd to rzecz gustu. Choć przyznam się iż wygląda także dla mnie nieciekawie.

Wygląd to rzecz gustu i mnie się podoba... przynajmniej na zdjęciach, bo nie widziałem go jeszcze "na żywo".
Uważam jednak, że to auto nie może być konkurentem Dacii - jest dużo droższe. Można powiedzieć - poza zasięgiem dla przeciętnej polskiej rodziny.

maciek - 2013-07-06, 15:20


Cendra - 2013-07-27, 20:33

SUV zrobiony na VW UP-ie, na pierwszy rzut oka myślałem, że to nowe Sandero Stepway :)
Ciekawe czy będzie odpowiednik w Skodzie :P
KLIK

piotrres - 2013-08-19, 23:33

Ten Trekking przypomina obuwie trekkingowo-spacerowe :lol:
Natomiast Tai-Gun? Produkcja w Rosji i Brazylii: może jako "тягач для валки деревьев" wszakże i dzungla i tajga czekają na wyrąb. :lol:

maciek - 2013-08-27, 13:31

odnowione Yeti
http://www.youtube.com/wa...d&v=V-yY3V9Y2lc

zdzisiu27 - 2013-08-28, 22:28

Yeti jest brzydkie, kosztuje najmarniej 67 tysięcy w cenniku, za wszystko trzeba po kilkaset złotych dopłacić (głupie koło zapasowe 700 zł!) o jakiej konkurencji do Dacii w ogóle tu mowa?
maciek - 2013-09-18, 22:08

w ramach ciekawostki
Qoros już sprzedaje
http://motoryzacja.interi...granica,1950105

Prezes - 2013-09-26, 13:54

maciek napisał/a:
w ramach ciekawostki
Qoros już sprzedaje
http://motoryzacja.interi...granica,1950105

I na dodatek zdobył 5 gwiazdek:


Cytat:

QUOROS 3 SEDAN
ocena łączna (gwiazdki): 5
- bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 95%
- bezpieczeństwo przewożonych dzieci: 87%
- bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem: 77%
- ocena aktywnych/pasywnych systemów bezpieczeństwa: 81%

Źródło: samar

Rysiob - 2013-09-26, 15:27

5 gwiazdek, ale ponadto EuroNCAP uznało, że to najbezpieczniejsze auto jakie testowali - lepsze było tylko Volvo V40 i Alfa Giulietta (ale różnica nie jest duża).
maciek - 2013-09-26, 15:44

popatrzmy na filmy
http://www.euroncap.com/p...ba-76a4699b081e
widać że auto naprawdę dobrze zachowuje się podczas testów. Widać że Chińczycy postanowili wejść na rynek całkiem poważnie, ale też cena jest poważana 20tyś Euro to sporo jak na samochód z średniej pułki

Rysiob - 2013-09-26, 16:21

Dostępny jest już w pierwszym europejskim salonie w Bratysławie właśnie za ponad 20 tys. euro (bodajże 20.900 euro) w jednej jedynej wersji Elegance z silnikiem 1.6T 156 KM z kompletnym wyposażeniem. Drogo, ale holenderski importer (który obsługuje również Europę Środkowo-Wschodnią) obiecuje, że wraz z rozwojem sprzedaży cena spadnie poniżej 20 tys. euro.

Czym powalczą? Kompletnym wyposażeniem, bdb bezpieczeństwem oraz warunkami gwarancji. Ma być 5 lat, z czego pierwsze 3 lata za inspekcje /przeglądy/ nie zapłacimy ani grosza (strategia jak u śp. Daewoo).

O jakości powiemy za x lat, ale generalnie nie ma co patrzeć na "made in...". Spójrzcie na rynek smartfonów: w Chinach produkuje się przygniatającą większość podzespołów, jak i gotowych produktów, a jednak przy odpowiednim reżimie uzyskuje się bdb produkty jak Samsungi Note, Galaxy S Series (wiem, bo mam), ale też middle-endy jak ZTE czy Huawei (a także mało jeszcze u nas znane Xiaomi, Oppo). Tu naprawdę nie ma do czego się przyczepić.

Prezes - 2013-09-27, 08:25

Jak mają strategię, to raczej ceną powinni na początku powalczyć. Chyba, że udowodnią, że mają w Europie skład z częściami zapasowymi, bo inaczej kapota jak coś się stanie i trzeba będzie 3 tygodnie na część czekać. Ja za 20 tys. EUR nie pisałbym się, a lubię eksperymenty :-P
maciek - 2013-09-27, 10:41

Te WP :lol:

Pepiś - 2013-09-27, 14:46

w porównaniu Daewoo czy TATA to moim zdaniem DACIA wypada lepiej pod wieloma względami.

Sam miałem dwa auta marki Daewoo czyli Tico i Nexia. No stylistyka tych auta nie powala. silniki? jedynie w tico robiło na mnie wrażenie a w nexii sporo palilo. Blacha? niestety masakra.

My z zona patrzymy na auto tanie w utrzymaniu i ekonomiczne. przegladalismy rozne marki do max 35 tys zl. wiem ze dacia jest pod marka renault.

- skoda? za ta cene to ma sie citigo...
- reno? clio ale ktore moim zdaniem niepraktyczne (bagaznik)
- chevrolet? jedynie w cenie to spark... za male...

itd itd.

Jedynie Dacia oferuje cos wiecej, praktycznego bo logan ma pojemny kufer a co ma dla nas to znaczenie, niske oplaty, utrzymanie.

Co ztego ze inne marki oferuja cos wiecej ale im wiecej to zle.... wiekszosc ma te bajery ze glowa boli a nam to nie potrzebne poniewaz potrzebujemhy pojechac z punktu A do punktu B.

chocby nie wiem co nie zmienie zdania i nadal jestem za ta marka i zaluje ze wczesniej sie na nia nie skusilem.

jakby ktos dalmi lepiej doposazone od dacii to nawet darmo bnym nie wziol.

a te chinskie auta... no moze beda mieli chetnych ale dacia bezpieczniejsza.

tyle w temacie ode mnie


8-) ;-) :roll:

piotrres - 2013-09-28, 12:20

Pepiś napisał/a:
a te chińskie auta... no możne będą mieli chętnych, ale dacia bezpieczniejsza.


Łooo-Maj-Gad!
Na Al. Powstańców Warszawy w Stolicy Innowacji spotkałem coś takiego jak w załączniku. :shock:
Tak na moje oko,chyba podróbka RAV-4.

maciek - 2013-09-28, 12:35

Przybysz z Rosji/Białorusi czy Ukrainy?
piotrres - 2013-09-28, 13:06

(BY)
Pepiś - 2013-09-28, 13:56

u ruskich duzo chinskich autek jezdzi bo tam nie maja wymagan jak w europie ;)
DD - 2013-10-01, 11:33

Prezes napisał/a:
Cytat:

QUOROS 3 SEDAN
ocena łączna (gwiazdki): 5
- bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 95%
- bezpieczeństwo przewożonych dzieci: 87%
- bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem: 77%
- ocena aktywnych/pasywnych systemów bezpieczeństwa: 81%

Źródło: samar

A tutaj pierwotne zrodlo: http://www.euroncap.com/results/qoros/3/528.aspx .

Zawsze mowie, zeby nie lekcewazyc Chinczykow. Z koreanskich aut tez sie kiedys smiano, a jeszcze wczesniej z japonskich (tak, tak, z japonskich!).
Juz jakis czas temu oswoilem sie z mysla, ze kolejnie moje nowe auto za kilkanascie lat pewnie bedzie wyprodukowane w Chinach. Marka moze byc chinska, ew. europejska (samodzielna lub przejeta przez Chinczykow), ale miejsce produkcji Chiny.

Marmach - 2013-10-19, 14:24

No i w samym vaterlandzie wyrasta konkurencja dla Dustera :D

http://moto.pb.pl/3379508...ec-swiata-wideo

maciek - 2013-10-19, 14:39

MG3

maciek - 2013-10-21, 13:26

Ciekawe, ciekawe

maciek - 2013-10-31, 19:52

Fiat Auto Poland wprowadza narzędzie, jakim jest internetowa platforma wyprzedażowa nowych samochodów osobowych z grupy Fiat-Chrysler. można znaleźć pare ciekawych ofert ;-)
www.stock.alfaromeo.pl
www.stock.fiat.pl
www.stock.abath.pl
www.stock.lancia.pl
www.stock.jeep.pl

maciek - 2013-11-02, 21:47

IX25

DD - 2013-11-10, 14:23

maciek napisał/a:
Fiat Auto Poland wprowadza narzędzie, jakim jest internetowa platforma wyprzedażowa nowych samochodów osobowych z grupy Fiat-Chrysler. można znaleźć pare ciekawych ofert ;-)
www.stock.alfaromeo.pl
www.stock.fiat.pl
www.stock.abath.pl
www.stock.lancia.pl
www.stock.jeep.pl

Ciekawe kiedy doczekamy sie analogicznego www.stock.dacia.pl ;-) ?

DD - 2013-11-13, 16:05

Nowy Nissan Qashgai drugiej generacji w sprzedazy juz na poczatku 2014r.
http://moto.pl/MotoPL/1,8...an_Qashqai.html
http://www.carscoops.com/...is-sleeker.html

Pewnie sa/beda spore upusty podczas wyprzedazy starego modelu.

maciek - 2013-11-15, 22:31

nowy Kaszkaj (Qashqai) :-P dostanie silnik 1.2 DIG-T 115
laisar - 2013-11-15, 22:35

maciek napisał/a:
1.2 DIG-T 115

...czyli 1.2 TCE.

maciek - 2013-11-15, 22:59

nie chciałem o tym tak głośno pisać :lol:
DrOzda - 2013-12-05, 13:16

papa Chevrolet:
http://moto.pl/MotoPL/1,8...e_z_Europy.html

Prezes - 2013-12-05, 13:33

Szkoda, bo to była konkurencja na poziomie.. A nie ma nic gorszego niż brak konkurencji.
DrOzda - 2013-12-05, 13:53

Bo to problem chybionego marketingu a nie samochodów. Chevrolet powinien być pozycjonowany jak Dacia jako budżetowa marka low-cost. A tymczasem w Detroit jakiś debil wymyślił że Chevrolet zajmie miejsce Opla konkurując z VW, Fordem, Toyotą, Renault, PSA czy Kia a Opel będzie klasą premium tak jak Audi czy Mercedes. Tyle że klienci tego nie kupili mimo durnych reklam Insygni "klasa biznes". Fajna ta klasa biznes w której kierowca siedzi ściśnięty jak sardynka w puszce a na tylnej kanapie to są problemy żeby przedszkolaka wygodnie w foteliku posadzić i żeby przykurczu nóg nie dostał opierając kolana o fotele z przodu. O rdzy w pierwszych rocznikach nawet nie wspomnę bo czegoś takiego to nawet Dacia w początkach Logana nie miała ....
Kratylos - 2013-12-05, 15:19


maciek - 2013-12-05, 16:58

:-( :-( :-( :-( Pewnie Opel się wystraszył że im Chevrolet odbiera klientów i poskarżył się
szkoda straty Aveo i Cruza, jeśli miał bym wybierać między najnowszą Astrą a Cruzem wybrał bym właśnie Chevroleta.

d3mol3k - 2013-12-05, 20:20

Trochę szkoda - jak już wyżej napisano była jakaś konkurencja dla dacii. I muszę przyznać że Cruze bardzo mi się podobał (śmiem twierdzić że mi przypominał takie koreańskie BMW3 :mrgreen: ) gdyby nie przesyt oplowskiej elektroniki na którą mam po ostatnim autku uczulenie. Aveo - dość fajny dizajn w sedanie.
Myślę że sprzedaż w Polsce drastycznie spadnie myślę też iż spadną ceny używek po takiej informacji. Choć istnienie marki na rynku rosyjskim może coś jednak zmienić.
Zobaczymy jak to będzie. Czyżby szykowało się miejsce dla chińskich graczy?

benny86 - 2013-12-05, 22:00

No wycofują się... i co z tego? Części dostępne przez 10 lat minimum, realnie znacznie dłużej. Rynek nie znosi próżni - Ople mają teraz potanieć, będą tańsze niż dotychczas ale droższe niż obecny Chevy. Do drzwi dobijają się też corac mocniej konkurenci z dalekiego wschodu. Citroen zapowiada serię budżetowych aut. Jest w czym wybierać już teraz, a będzie jeszcze lepiej...
Cytat:
wypad chevi z Polski ma to dobry news dla dacii wiecej sie sprzeda aut z jej gamy...
_________________

Nie jest to takie proste. przykład z brzegu - ojciec planował kupno na jesień 2014 cruza. Pokaż mi w gamie dacii kompakt,z wolnossącym 1.8 o mocy 140KM, z lpg, dość bogatym wyposażeniem i ceną poniżej 60 kzł? (cruze LT). Duster - mimo swoich niepodważalnych zalet nie wchodzi w grę, Lodgy - świetny minivan, ale nie o takie auto chodzi. Dokker - fajne auto, ale to również nie to.
Już prędzej w salonie Renault można by spojrzeć na jakąś Meganke...

Piotr_K - 2013-12-08, 23:38

Dacii ubędzie konkurenta -Chevroleta - po części sama Dacia do tego się przyczyniła - artykuł.

http://www.biztok.pl/Likw...uga-Dacia-s9703

"treść - Niemal nieznane w Polsce Daewoo zrobiło nad Wisłą błyskawiczną karierę, gdy w 1995 r. polski rząd postanowił sprzedać Koreańczykom fabrykę FSO, a na Żeraniu wkrótce rozpoczęła się produkcja samochodów tej marki. Produkcja Daewoo w Polsce miała docelowo osiągnąć poziom pół miliona aut rocznie, ale wkrótce koreański czebol popadł w tarapaty finansowe i zbankrutował w 1999 roku.

Koncern GM przejął pełną kontrolę nad działem samochodowym Daewoo w 2002 roku. Od tego czasu marka Daewoo była sukcesywnie zastępowana na światowych rynkach przez Chevroleta, który według nowej strategii koncernu General Motors miał stać się marką światową. Jedynie w samej Korei Południowej do 2011 r. utrzymano starą nazwę, ponieważ Koreańczycy bardzo faworyzują lokalne firmy.
Decyzja o zastąpieniu Daewoo przez Chevroleta w roli producenta popularnych samochodów była dość zaskakująca z punktu widzenia europejskiego rynku. Chevrolet był tu postrzegany jako typowa amerykańska marka, którą większość osób kojarzyła z krążownikami szos lub ze słynnym sportowym Corvette.

Mimo to szefostwo GM zaczęło wprowadzać swój plan w życie, a od 2005 roku produkowane w Korei samochody noszące dotychczas logo Daewoo zaczęły pojawiać się na europejskich drogach już jako Chevrolety. Od tego czasu modele tej marki coraz bardziej zbliżały się technicznie do modeli Opla (także należy do GM), ale ceny Chevroleta były już zbliżone do średniej rynkowej.

Mniej więcej w tym samym czasie, gdy Chevrolet debiutował w Europie jako marka popularnych, niczym nie wyróżniających się samochodów, Renault wprowadzało na rynki Europy Zachodniej odmienioną rumuńską Dacię, która otrzymała zadanie produkowania możliwie jak najtańszych, prostych technicznie samochodów przeznaczonych początkowo tylko na rynki rozwijające się. Dacia odniosła nieoczekiwany sukces dzięki wstrzeleniu się w nieodkryte przez innych zapotrezbowanie na proste samochody oferowane po bezkonkurencyjnie niskich cenach.

Sukces Dacii to nie tylko duża sprzedaż – rentowność jej produkcji jest na poziomie niemieckich marek premium, dzięki czemu dla macierzystego koncernu Renault rumuńska marka jest kurą znoszące złote jaja.

Zwolniona niedawno z pracy szefowa europejskiego oddziału Chevroleta, Susan Docherty w dość chaotyczny szukała miejsca dla tej marki w Europie. Najpierw próbowała podwyższyć jej status aby pozbyć się łatki "taniej marki", ale gdy Chevrolet zaczął za bardzo podgryzać Opla, ponownie narzędziem walki o klienta uczyniła niską cenę. GM nie jest jednak w stanie sprzedawać samochodów tak tanio, jak Dacia, więc nie mogąc znaleźć miejsca dla Chevroleta, postanowił wycofać tę markę z Europy.

Czy GM zaprzepaściło szansę na stworzenie własnej Dacii? Według komentatora branżowego serwisu Automotive News, Luki Ciferri'ego, amerykański koncern popełnił ogromny błąd wycofując z rynku Daewoo, z którego miał szansę uczynić markę produkującą samochody według podobnej receptury, jaką Renault zastosowało w przypadku Dacii. Tanie, ale dochodowe Daewoo nie stanowiłoby konkurencji dla Opla i mogło przynieść GM upragniony sukces w Europie.

W czwartek koncern General Motors poinformował o wycofaniu z Europy do końca 2015 roku marki Chevrolet. Amerykański gigant uznał, że jej sprzedaż idzie zbyt słabo, a przy okazji stanowi niepotrzebną wewnętrzną konkurencję dla Opla. Wiele wskazuje na to, że wycofanie z rynku w 2005 r. koreańskiej marki Daewoo i zastąpienie jej Chevroletem było ogromnym błędem GM. Koncern miał szansę powtórzyć ogromny sukces Dacii, ale nie wykorzystał jej.

d3mol3k - 2013-12-09, 22:25

A to tak gwoli konkurencji (może już było)

To chyba jedyny konkurent ze stajni chevroleta na równym poziomie z Loganem

laisar - 2013-12-10, 11:19

d3mol3k napisał/a:
[Aveo] To chyba jedyny konkurent ze stajni chevroleta na równym poziomie z Loganem

Jeszcze orlando - mimo kilku potknięć właściwie porównywalny miejscem wewnątrz z Prawdziwą MCV-ką, a silnikowo lepszy chyba nawet od lodgy...

Szkoda, bo chevy miały potencjał, a bez nacisku realnej konkurencji Dacia też się niestety nie rozwinie w stronę klientów.

d3mol3k - 2013-12-10, 14:41

Zostaje chyba z konkurencji Kia Rio i Hyundai i20 się mi wydaje. Mi się zdaje że Orlando bardziej by pasował do Dustera ale w wesji long (gdyby był oczywiście produkowany). No cóż czas pokaże co dalej będzie robiła Dacia i jakich konkurentów otrzyma w najbliższym czasie.

Choć Peugeot i Citroen nie zasypiają gruszek w popiele a ich samochody c-elisium i 308 sedan muszę przyznać że źle nie wyglądają a różnice w cenie nie są diametralnie duże.

laisar - 2013-12-10, 15:02

d3mol3k napisał/a:
Mi się zdaje że Orlando bardziej by pasował do Dustera ale w wesji long

Aaabsolutna racja! Czyli: zdaje Ci się ((((; - dałeś się upolować chevroletowemu działowi projektowemu oraz marketingowi. Wprowadzając orlando na rynek tak właśnie chyba twierdzili - "minivan o wyglądzie SUVa". Tymczasem ten model ma zupełnie normalny prześwit - 123 mm. To jest auto na równe drogi...

bebeto - 2013-12-11, 22:42

Loganowi przybył poważny konkurent w tej klasie aut mianowicie Peugeot 301.
Teoretycznie jest droższy ale tylko teoretycznie.

Ponieważ za ok 40tys dostajemy wersję Active ( środkowa w cenniku) Peugeota która ma wszystko co potrzeba i odpowiada mniej więcej wersji Laureate u Dacii za którą także trzeba dać ok 40tys.

Oba auta podobnej pojemności i wykończenia z delikatną przewagą Peugeota. Silnik w Peugeocie 1.2 72 konie na papierze jest nieco słabszy niż ten w Dacii. Ale to VTI ! co oznacza, że maksymalny moment obrotowy 110nm przypada przy 3000obr/min , w Dacii natomiast 1.2 75koni ma znacznie gorszy przebieg momentu bo maksymalny moment 107nm przypada dopiero przy 4500obr/min.

Efekt: Peugeotem jeździ się sprawniej.

Kolejna zaleta Peugeota to pewność, że nie zardzewieje. Chociaż brak na razie danych czy w nowych Loganach uporano się z problemami rdzy.

Co wy na to ?

bebe - 2013-12-11, 23:55

bebeto napisał/a:
Kolejna zaleta Peugeota to pewność, że nie zardzewieje.

Skąd ta pewność? Robią go z plastiku?

bebeto - 2013-12-11, 23:57

bebe napisał/a:
bebeto napisał/a:
Kolejna zaleta Peugeota to pewność, że nie zardzewieje.

Skąd ta pewność? Robią go z plastiku?


Pewność wynika z tego, że dotąd Peugeoty miały opinie aut wyjątkowo dobrze zabezpieczonych antykorozyjnie. Dacia przeciwnie.

Dziwi mnie trochę że w zagranicznych mediach dużo jest testów porównawczych tych obu aut a u nas chyba żadnego.

bebe - 2013-12-12, 00:03

bebeto napisał/a:
Pewność wynika z tego, że dotąd Peugeoty miały opinie aut wyjątkowo dobrze zabezpieczonych antykorozyjnie.

Może miały, w czasach, kiedy wszystkie samochody ją miały, bo stosowano inne (mocno nieekologiczne) lakiery. Pytam, bo miałem peugeota z 1997 r. i ruda go żarła aż miło, moja mama hołubi z kolei peugeota 206 z 2003 i również rdzewieje (peugeot, nie mama) konkretnie. Tak więc z mojego doświadczenia 100% peugeotów ma problemy z korozją. ;)

bebeto - 2013-12-12, 00:15

bebe napisał/a:
bebeto napisał/a:
Pewność wynika z tego, że dotąd Peugeoty miały opinie aut wyjątkowo dobrze zabezpieczonych antykorozyjnie.

Może miały, w czasach, kiedy wszystkie samochody ją miały, bo stosowano inne (mocno nieekologiczne) lakiery. Pytam, bo miałem peugeota z 1997 r. i ruda go żarła aż miło, moja mama hołubi z kolei peugeota 206 z 2003 i również rdzewieje (peugeot, nie mama) konkretnie. Tak więc z mojego doświadczenia 100% peugeotów ma problemy z korozją. ;)


Mojemu koledze w 206, glapa narąbała na maskę późną jesienią. Potem spadł śnieg, zima, auta nie mył i po ok 3 miesiącach miał już centymetrową rdzawą dziurę :D .

Ja opieram się na tym co "ludzie gadajo..." generalnie chwali się jakość powłok w Peugeotach na tle innych aut. A to, że auto 10 letnie posiada rdzę to nic szczególnego, ma prawo. W moim polo z 2001r ( ocynk ) też są ogniska rdzy ale nie jest ona zjawiskiem szybko postępującym ani nie zagraża bezpieczeństwu.

No ale przyznasz chyba że Peugeot 301 to bardzo mocny rywal Daćki.

Prezes - 2013-12-12, 10:04

bebeto napisał/a:
zaleta Peugeota to pewność, że nie zardzewieje
Pewność to chyba w Lagunie błotniki miały :-P Smart nie powinien zardzewieć w całości nadwozia.. O nierdzewiejącym Peugocie nie słyszałem jeszcze.
DrOzda - 2013-12-12, 10:39

106 z początków produkcji miały podwójny ocynk + normalny ołowiowy lakier. I takiego 106 doturlałem na Strażacką w wieku 22 lat. Rdzewiała tylko maska wymieniona po stłuczce na jakąś chińszczyznę i okolice wlewu paliwa. Poza tym podwozie bez żadnej konserwacji od fabryki było absolutnie zdrowe. Samochód widział myjnię ze dwa razy w roku.
Ale już samochody PSA z naszego wieku rdzewieją jak wszystkie inne.

Kristoff - 2013-12-12, 10:52

DrOzda napisał/a:
106 z początków produkcji miały podwójny ocynk + normalny ołowiowy lakier.


To były piękne czasy :). Ja kupiłem w 1999 r. w salonie 306 w wersji Husky, sprzedałem go sąsiadce, jak miał 12 lat, ale obserwuję go dzięki temu codziennie, obecnie ma 14 lat i zero śladów korozji. Nie był nigdy bity, lakier po umyciu i nawoskowaniu dalej pięknie połyskuje srebrnym metalikiem. Szok, nie :). Sąsiadka wielce kontenta, dla mnie jedyną "wadą" tego egzemplarza 306 był brak klimy, mój stan zdrowia powoduje, że bardzo źle znoszę upały.

A Logan po 6 latach przeszedł 3 naprawy gwarancyjne nadwozia, wymianę drzwi przednich oraz lewych bagażnika.

A co do 301, to nie wiem na ile cięcie kosztów dotyczyły zabezpieczenia blach, ale podejrzewam, że na trwałość w tym zakresie modeli 106 i 306 nie ma co liczyć.

bebe - 2013-12-12, 12:53

bebeto napisał/a:
No ale przyznasz chyba że Peugeot 301 to bardzo mocny rywal Daćki.

Przyznam, że to mocny rywal Logana sedana Laureate. To jest rynek wynoszący jakieś 5 samochodów rocznie. :>

Bo jeśli chodzi o resztę gamy Dacii, to w tej kategorii cenowej Peugeot et consortes ma do zaoferowania wielkie nic.

bebeto - 2013-12-12, 18:43

bebe napisał/a:
bebeto napisał/a:
No ale przyznasz chyba że Peugeot 301 to bardzo mocny rywal Daćki.

Przyznam, że to mocny rywal Logana sedana Laureate. To jest rynek wynoszący jakieś 5 samochodów rocznie. :>

Bo jeśli chodzi o resztę gamy Dacii, to w tej kategorii cenowej Peugeot et consortes ma do zaoferowania wielkie nic.


A to prawda. Duster, MCV, Dokker czu Lodgy nie mają w zasadzie konkurentów.

Cav - 2013-12-12, 18:58

Nie mają, ale tylko cenowych.
Formalnie konkurencja jest (np. 3008 wobec Dustera czy 2008 wobec Stepway), ale ceny - z 10-20 tys wyższe za to samo.

Natomiast konkurencją jest Kia.
Soul jest tańszy od Stepwaya, jeśli brać pod uwagę podobne wyposażenie i moc, Sportage od Dustera jest już droższy, ale wcale nie tak dużo jak inne propozycje.

bebeto - 2013-12-12, 19:24

Cav napisał/a:
Nie mają, ale tylko cenowych.
Formalnie konkurencja jest (np. 3008 wobec Dustera czy 2008 wobec Stepway), ale ceny - z 10-20 tys wyższe za to samo.

Natomiast konkurencją jest Kia.
Soul jest tańszy od Stepwaya, jeśli brać pod uwagę podobne wyposażenie i moc, Sportage od Dustera jest już droższy, ale wcale nie tak dużo jak inne propozycje.


Soulem kiedyś jechałem testowo....nie dziękuję. Akurat padał wtedy deszcz. I bardzo dobrze bo mogłem usłyszeć to czego bym nie usłyszał podczas suchej jazdy. Niemiłosierny szum wody i powietrza które gdzieś tam nieprawidłowo obijały się o blachy. Bardzo słabo wygłuszone auto, podobnie Venga.

Cav - 2013-12-12, 20:52

Każde wysokie auto jest głośniejsze niż zwykłe.
Sugerujesz, że wygłuszenie jakiejkolwiek Dacii jest wzorcowe?
Obawiam się, że nic lepiej to nie wygląda.

Kratylos - 2013-12-13, 09:24


DrOzda - 2013-12-13, 11:02

Kratylos napisał/a:

fluence czyli taki nastepca thalii sprzedaje się po 100 sztuk w miesiącu...

What ? Fluence to Megane sedan oferowany na centralną i wschodnią Europę (podobnie jak Thalia - Clio sedan - w klasie B która też była tylko tam sprzedawana) , naprawdę dobra oferta dla miłośników tego typu nadwozia (dobry wolnossak 1.6 16V i 2.0 zamiast turbopiprztyków) ale jak porównasz klasyczne Megane z Fluence to widać i czuć różnicę w jakości wykończenia wnętrza czy nawet spasowania elementów. Jak w Dacii - coś za coś.

bebe - 2013-12-13, 16:48

Kratylos napisał/a:
bez przesady male sedany to nisza ale nei az tak mala - logan srednio sprzedaje sie w sedanie ok 10-20 sztuk miesięcznie jako nowe auto
fluence czyli taki nastepca thalii sprzedaje się po 100 sztuk w miesiącu...

Ale ja nie mówię o małych sedanach w ogóle, tylko o małych sedanach za duże pieniądze. Dobrze wypasiony nowy Logan kosztuje cennikowo prawie 50 kafli (benzyna). Za te pieniądze można mieć miliard innych samochodów, jakieś Skody, Renault, Fordy, srordy - no co sobie stryjenka winszuje. To po cholerę kupować Dacię? Weź pod uwagę, kto jest typowym nabywcą małego sedana w Polsce - to bardzo konkretna grupa wiekowa. ;) Przedstawiciele owej grupy albo kupią coś absolutnie najtańszego, czyli Logana sedana w wersji Golass za 30 kafli, a jeśli mają do puszczenia więcej kasy, to raczej wybiorą coś bardziej phestiżżowego.

Jedyna grupa nabywców wypasionych Loganów, jaką sobie jestem w stanie wyobrazić, to obdarzeni kasą i sentymentem dawni posiadacze Dacii 1xx0, którym się owa Dacia nie psuła. :) Stąd zawyżona liczba 5 nabywców miesięcznie. :>

Marek - 2013-12-13, 18:04

bebe napisał/a:
Kratylos napisał/a:
bez przesady male sedany to nisza ale nei az tak mala - logan srednio sprzedaje sie w sedanie ok 10-20 sztuk miesięcznie jako nowe auto
fluence czyli taki nastepca thalii sprzedaje się po 100 sztuk w miesiącu...

Ale ja nie mówię o małych sedanach w ogóle, tylko o małych sedanach za duże pieniądze. Dobrze wypasiony nowy Logan kosztuje cennikowo prawie 50 kafli (benzyna). Za te pieniądze można mieć miliard innych samochodów, jakieś Skody, Renault, Fordy, srordy - no co sobie stryjenka winszuje. To po cholerę kupować Dacię? Weź pod uwagę, kto jest typowym nabywcą małego sedana w Polsce - to bardzo konkretna grupa wiekowa. ;) Przedstawiciele owej grupy albo kupią coś absolutnie najtańszego, czyli Logana sedana w wersji Golass za 30 kafli, a jeśli mają do puszczenia więcej kasy, to raczej wybiorą coś bardziej phestiżżowego.

Jedyna grupa nabywców wypasionych Loganów, jaką sobie jestem w stanie wyobrazić, to obdarzeni kasą i sentymentem dawni posiadacze Dacii 1xx0, którym się owa Dacia nie psuła. :) Stąd zawyżona liczba 5 nabywców miesięcznie. :>


Tak czytam o tym jak to się opłaca jedynie kupować najtańszego Logana lub jak się ma więcej pieniędzy to koniecznie Dustera ale akurat u mnie było na odwrót. Od początku zapowiedzi powstania Dustera bardzo zainteresowałem się tym samochodem. Zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie i to właśnie Dustera miałem kupić i tak by się stało gdyby nie wyszedł w tym roku nowy Logan. Ja za swojego Logana zapłaciłem około 54tys i jak dla mnie to właśnie te auto nie ma konkurencji.
Proszę podaj przykłady aut, które miałoby być konkurencją dla Logana w wersji Laurent plus wszystkie dodatki za wyjątkiem tempomatu (oczywiście obowiązkowo w dieslu lub ze spalanie poniżej 4.5l)?
Ps Logan to jest mój pierwszy kontakt z marką Dacia więc aspekt sentymentalny odpada.

bebe - 2013-12-14, 00:03

Marek napisał/a:
Proszę podaj przykłady aut, które miałoby być konkurencją dla Logana w wersji Laurent plus wszystkie dodatki za wyjątkiem tempomatu (oczywiście obowiązkowo w dieslu lub ze spalanie poniżej 4.5l)?

Ja w ogóle nie rozumiem, po co kupować sedana, skoro jest kombi, SUV, van czy pickup, więc na mnie nie licz. :) Sedany to dla mnie zupełnie niepojęte zjawisko, wszelkie moje opinie na ich temat są moje i ja się z nimi zgadzam, zaś dane, jeśli nie podaję źródła, wysysam z brudnego palucha. ;)

Ale z tego, co tak na szybko klikam, Peugeot 301 1.6 HDI w wersji z grubsza Laureate-opodobnej wyklikał mi się za 48 tysi (spalanie wg producenta - 4.1 l), podobny Citroen C-Elysyysyeysysyelelelsye od razu za 58 kafli, ale oni tam mają chyba jakieś wiecznie trwające magiczne promocje, nie chce mi się klikać, chciałem jeszcze wyklikać Aveo i Lineę, ale nie ma diesli, i Hondę City, ale nie ma Hondy City. :) Dalej mi się klikać nie chciało. A, no i naturalnie Skoda Wiesz-Co-Dobre Rapid, ale tu od razu się zrobiło 60 kafli za golasa, nie wiem, kto im to w ogóle kupuje. :D

Ale, jak widać, nie jest tak, że konkurencji nie ma - jest chociażby ten nieszczęsny Peugeot 301, a jakby dobrze poszukać po wyprzedażach rocznika i placach, to myślę że i innych marek coś by się znalazło.

Tyle, że jak już wspomniałem - nie rozumiem w ogóle, po co. Jakbym miał mało kasy, to brałbym golasa jak najtańszego. Jakbym miał więcej kasy, to nie brałbym sedana.

Marek - 2013-12-14, 10:28

Nie wiem jak wyszła Tobie cena 48tys ja wziąłem do porównania wersję Active i wyszło 51700 cena po ich rabacie. Wersja ta nie ma: alarmu, elektrycznych szyb bocznych tylnych, podłokietnika, radio bez ekranu dotykowego, kierownica i tapicerka nie jest skórzana, brak przyciemnianych szyb więc jak dla mnie za te wszystkie dodatki dopłacić 2000zł (nie wspominając o kosztach serwisu Daci i Peugeota) to wciąż według mnie Logana wygrywa (nie piszę o wyglądzie bo to jest już kwestia gustu).
PS. Dla mnie nie ma sensu kupować MCV bo na razie to raz miałem załadowany cały bagażnik na wczasy a zabrałem z żoną wszystko co nam przyszło do głowy plus tylnie siedzenia puste a jeszcze zawsze zostaje dodanie kufra więc na razie to MCV woziła by u mnie jedynie powietrze.

matucha - 2013-12-15, 21:55

Ciekawie cenowo wyglądają też ostatnio SEAT'y. Ibiza Kombi zaczyna się już koło 40tys. PLN.
maciek - 2013-12-15, 22:58

nawet od 37 tyś zł ale dla mnie Seaty mają głupio dobrane wyposażenie, przez co zmuszały by mnie do wyboru i tak najbogatszej wersji
Cav - 2013-12-16, 07:25

maciek napisał/a:
nawet od 37 tyś zł ale dla mnie Seaty mają głupio dobrane wyposażenie, przez co zmuszały by mnie do wyboru i tak najbogatszej wersji


Patrz, akurat dokładnie tak samo jest z Daciami....

Kratylos - 2013-12-16, 13:03


Cav - 2013-12-16, 20:32

Dodaj jeszcze niebrudzącą się tylną szybę - ten aspekt chyba jest najbardziej istotny z wymienionych. ;-)
mekintosz - 2013-12-16, 23:51

Cav napisał/a:
Dodaj jeszcze niebrudzącą się tylną szybę - ten aspekt chyba jest najbardziej istotny z wymienionych. ;-)


Tzn .. , że ptak też nie narobi na tylną szybę sedana ;-) Najfajniejszą opcją jest liftback w wykonaniu Skody w modelu Superb. Można klasycznie jak sedana, nie schładzając pasażerów, można po całości jak się chce wrzucić lodówkę.

Domel2250 - 2013-12-17, 08:55

Kratylos napisał/a:
co do sedanów - że są bezsensu, a no nie są
każde nadwozie ma swoje zalety
sedan daje największy komfort pasażerom. - wygłoszenie wnętrza, izolacja termiczna (moge otworzyć bagażnik i nie dmuchać zimnym powietrzem np na niemowlaka w foteliku)
ilość miejsca w sedanie na tylnej kanapie jest większa - porównaj sandero/logan
spalanie kombi/sedna tez bedze na korzyść sednana bo ma lepsza aerodynamikę (porownaj mcv i logana)
no i subiektywnie - sedan ma najładniejsza klasyczna linia samochodu.
jesli auto uzywasz prywatnie i głownie zależny ci na pasażerach a nie wożeniu lodówki i szafy to sedan jest ok


Wszystko to prawda, ale każdemu wedle potrzeb, zapewne na każdą zaletę sedana znajdziemy jedną wadę :-) :-P .

Tak na szybko, dlaczego bym nie kupił sedana:
1-Co mi po ogromnym litrażu w bagażniku, skoro nie mogę tam przewieźć ani wózka dla dziecka (bez rozczłonowywania go za każdym razem)..., ani psa....te dwie "rzeczy" wożę bardzo często w aucie-to nie lodówka, czy telewizor przewożony kilka razy na żywot auta w rodzinie;
2-brak wycieraczki na tylnej szybie-wiem, wiem, mniej się brudzi w sedanie, ale ja podczas jazdy w 95% używam tylko wstecznego lustra, więc czysta szyba to podstawa;
3-sedanem trudniej zaparkować w bardzo ciasnej "kopercie"-tak wiem, są czujniki, kwestia przyzwyczajenia się, itd. , ale trudniej jest na bank.
Itd, itd, ale tak jak na wstępie napisałem sedan, hatch, suv, kombi, van, każde z tych nadwozi ma swoje za i przeciw, kwestia tylko wybrania tego "naj" dla swoich potrzeb :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Prezes - 2013-12-28, 15:57

Tyle się naczytałem tu o peugoecie 301, że postanowiłem powęszyć.. ceny wyprzedażowe dosyć niskie. Najpierw na zdjęciach oceniłem, że jasny środek, ładny. Silnik z momentem przy niższych obrotach - też fajnie.
Pojechałem, pomacałem. Środek bardzo ładny, funkcjonalny. Po ustawieniu fotela kierowcy z tyłu ilość miejsca przepastna. Córka mogła nogi wyprostować nie dotykając fotela. Bagażnik przy tym też wielki. Zagłówki - nieporozumienie. Jak już się mają nie ruszać, to niech będą wysokie. Ja mam tylko 173 cm, a przy wypadku kark bym złamał. Nic, może tylko dzieci w fotelikach tam się wozi. Brak regulacji pasów - dla mnie do przeżycia. Doszło do jazdy próbnej, silnik 1.2, bo oszczędnościowo. A ten dźwięk... o ile autko urokliwe, to dźwięk silnika totalny koszmar i nie do przyjęcia. Tyrkotał i tyrkotał jak w starym maluchu. Paskudny trzycylindrowiec. Czegoś takiego zabronić powinni. Ani ocynk ani nic innego mnie nie przekona do takiego auta, tj. z takim silnikiem.

Cav - 2013-12-28, 17:08

I dotyczy to każdego silnika z 3 cylindrami.
Jak niedawno odpaliłem Getza diesla, to byłem przekonany że właśnie się zaciera, z miejsca odpadł jako ewentualny obiekt zainteresowania.
Captur 0,9 też sprawiał jak najgorsze wrażenie.

Prezes - 2013-12-28, 17:21

Jechałem wczoraj 0,9 tce Loganem MCV. Przy tym niedoładowanym Peugoeta niebo a ziemia.
Cav - 2013-12-28, 18:22

No fakt, jak to nie ma turbiny, to na pewno będzie gorzej, jeśli chodzi o dynamikę.
Ale ja raczej o kulturze pracy i wydawanym dźwięku myślałem.

Dyziek - 2013-12-29, 10:13

wyprzedaże noworoczne: (samar.pl)
Aveo od 30.990 PLN
Cruze: od 39.490 PLN
Orlando: 50.990 PLN

Ciekawiej będzie moim zdaniem na wyprzedażach w 2015, gdy będą wychodzić z UE (bo na Ukrainie i w Rosji zostają).
Niemniej:
Cruze 1.6 (model 2013: 124 kuce, model 2014: 117 koni) z klimą, 6 poduszek 43,5 kPLN (5d), 45 kPLN (sedan), 47 kPLN (kombi).
Niestety, kombi nadal nie jest z LPG (czemu ?).
Taki sam hatchback z silnikiem 1,8 (141 kucy) z LPG kosztuje 46 tysi (model 2014), zaś sedan 47,5.

Prezes - 2013-12-29, 10:25

Cav napisał/a:
o kulturze pracy i wydawanym dźwięku myślałem
o wydawanym dźwięku pisałem ;-)
Cav - 2013-12-29, 11:44

Prezes napisał/a:
Cav napisał/a:
o kulturze pracy i wydawanym dźwięku myślałem
o wydawanym dźwięku pisałem ;-)


No to się nie zgodzę, dźwięk 0,9 tce jako żywo przypomina dźwięk odkurzacza Zelmer z lat 80-tych.
Nie wiem co może brzmieć gorzej.

benny86 - 2013-12-29, 11:48

Dyziek napisał/a:
Niestety, kombi nadal nie jest z LPG (czemu ?).

Jest, ale poza wersją LTZ (najdroższa wersja wyposażenia). Nie jest ona w ogóle oferowana z silnikiem 1.8, więc i gazu nie dostaniesz. LT 1.8 z gazem nie dawniej jak wczoraj widziałem w salonie. LS,LS+,LT+ pewnie też można zamówić z gazem w kombiku.

Dyziek napisał/a:
Taki sam hatchback z silnikiem 1,8 (141 kucy) z LPG kosztuje 46 tysi (model 2014), zaś sedan 47,5.

Albo kolega, albo ja mam nieaktualne info. Te ceny które podajesz obowiązywały bez LPG, do wyboru jest alternatywnie albo rabat 3 kzł albo LPG za 1zł.

Ogólnie tanieją w porównaniu z listopadem, ojca interesuje LT w heczbeku i z gazem i cena spadła o 4 tysiaki, ale trzeba pamiętać że wraz z cenami maleje też wybór poszczególnych wersji i kolorów.

Dyziek - 2013-12-29, 12:12

benny86, przecież podałem źródło
d3mol3k - 2013-12-29, 12:51

Domel2250 napisał/a:

3-sedanem trudniej zaparkować w bardzo ciasnej "kopercie"-tak wiem, są czujniki, kwestia przyzwyczajenia się, itd. , ale trudniej jest na bank.


No i tu się nie zgodzę. Jest go tak samo łatwo zaparkować jak inne samochody. W swoim nie mam czujników i powiem tak - w życiu parkowałem różne samochody w kopertach - tego najlepiej jak mogłem nauczyłem się w Amsterdamie - tam męczyłem traffica w najdłuższej budzie z drabinką na tylnych drzwiach też bez czujników. Niestety jest to kwestia wyczucia auta jak każdego do którego wsiadasz. Nie wyczujesz nie zaparkujesz. miałem kłopoty z oceną opla merivy i powiem że był to do tej pory najgorszy samochód do parkowania. Obecnie nie widzę różnicy w parkowaniu czy to dokkera czy logana - przyznam się że w dokerrze korzystam z czujników (bo są) ale i tak pozostaje jeszcze kilkanaście centymetrów ciągłego beeeeeeeep za samochodem w ostatnich chwilach kiedy dojeżdżasz do przeszkody - zderzaka zaparkowanego za Tobą samochodu czy ściany.

W związku z powyższym uważam że Twój pkt 3 nie ma racji bytu ;-) .

Zgodze się z pkt 1 i 2 - ostatnio podczas deszczu drażniły mnie obserwowane w lusterku wstecznym przepływy wody - dopiero po dłuższej jeździe z wyższą prędkością szyba zaczę robić się "czysta" umożliwiająca dobre odbieranie odległości pojazdów jadących za mną.

No i wrócę na chwilę do 1 - psa wożę - ale w kabinie nie w bagażniku.
No i co się nie da jak się da :)

O w tych paczuszkach jest to:


Jadąc po mebelki nie wziąłem klucza by odkręcić oparcie tylnej kanapy - ale jak widzisz weszło i jeszcze żonka się zabrała do domu na siedząco ;-) .

Ogólnie prawda jest taka że pod naszymi domami powinny stać samochody na różne okazje ;-) . Pewnie że łatwiej byłoby przewieźć paczki choćby Lodgy ale Lodgy już jest lekko za duża na miasto lepsze jest wtedy Sandero, ale jak już napisali powyżej wkładając wózek do bagażnika chłodzisz niemowlaka. No i Duster - ten by się przydał na weekendowe wypady poza miasto. Zimą jednak najszybciej nagrzewa się Logan sedan :-) w Dokerrze najpierw muszę znacznie dłużej poczekać aż temperatura będzie przyjemna zimą.

Ogólnie z typem nadwozia jest tak trochę jak z klimatyzacją - potrzebna czy nie ;-) .

funyo - 2013-12-29, 17:02

Ja byłem przedwczoraj przypadkiem w salonie Citroena i zostałem zaskoczony ofertą.
Zaproponowano mi najnowsze C4 Picasso Seduction 1.6VTi + parktronik, lakier metalic i alu 16" za niecałe 67tys. To tyle co DD 1.6 4x4 full.
Wprawdzie w DD jest napęd na 4, ale poziom wyposażenia, wielkość, funkcjonalność i ogólnie wyższa jakość w Citroenie daje do myślenia :roll:

Cav - 2013-12-29, 19:30

Oj chyba Duster benzynowy aż tyle nie kosztuje w wersji Prestige, jakiś rabat zawsze wywalczysz.
Dopytaj w Citroenie ile kosztuje gwarancja na 5 lat, przeglądy, dodatki - też wyjdzie drożej niż podajesz.
No i skoro nie potrzebujesz 4x4, to Duster zamknie Ci się w 60 tys.

A to już różnica 10 tys - to jest ten dylemat który się ma zazwyczaj - też mogłem kupić nowego Quashqaia z 1.2 tce, ale wybrałem Dustera w full opcji (dzisiaj przeszedł chrzest w lekkim terenie - droga do domu okazała się kilka km krótsza niż zazwyczaj). ;-)

maciek - 2013-12-29, 19:45

zastanów się, co chcesz kupić :?:
Bo porównywać C4 Picasso możesz do Lodgy a nie Dustera ;-)

funyo - 2013-12-29, 21:49

maciek napisał/a:
zastanów się, co chcesz kupić :?:
Bo porównywać C4 Picasso możesz do Lodgy a nie Dustera ;-)

Jasne, rozumiem, że to zupełnie inne konstrukcje, ale ja szukam generalnie samochodu rodzinnego. Napęd 4x4 mógłby mi się przydać (nie za często), ale bagażnik wtedy maleje. Chodziło mi raczej o to, że Dacia nie jest tak całkiem tania, zważywszy, że na upusty nie ma co liczyć, jak u innych. Więc konkurencją (jak w temacie) mogą się okazać czasem całkiem zaskakujące modele.
Gdyby porównywać wersje 4x2 1.6 full, to różnica na korzyść DD wynosi ok. 7tys. a to już dość mało, biorąc pod uwagę lepsze wyposażenie C4...
Lodgy nie biorę w ogóle pod uwagę ze względu na słabe silniki benzynowe i małą funkcjonalność w stosunku do wielkości - mało schowków, półek itp.

Cav - 2013-12-29, 23:01

Jak wszystko policzysz, to różnica wyjdzie Ci 10-12 tys, a nie 7.
A to już jest duży procent ceny, do tego dopłacać za paskudne auto jakim jest nowe Picasso?

Ja porównywałem do C4 Aircross, musiałbym dopłacić 10 tys i mieć 4x2 - kiepską alternatywą to mi się wydało.

funyo - 2013-12-29, 23:21

Cav napisał/a:
Jak wszystko policzysz, to różnica wyjdzie Ci 10-12 tys, a nie 7.
A to już jest duży procent ceny, do tego dopłacać za paskudne auto jakim jest nowe Picasso?

Ja porównywałem do C4 Aircross, musiałbym dopłacić 10 tys i mieć 4x2 - kiepską alternatywą to mi się wydało.

Ostateczna cena z wszystkimi dodatkami za Picasso to 66800 i nie ma co dodawać i kombinować, a o gustach się nie dyskutuje :-P
Nie twierdzę, że biorę C4, ale DD po ostatnich przymiarkach wydał mi się...mało pakowny :roll:

Cav - 2013-12-29, 23:27

Oczywiście, że jest co dodawać.
Gwarancję chociażby.
Orientowałeś się ile to kosztuje w Cytrynie?
Bo ja tak i to jest rząd wielkości droższe niż obecnie w Dacii.

benny86 - 2013-12-29, 23:32

Z ojcem ostatnio jeździliśmy po salonach, założenie: kompakt, wolnossący w miarę mocny benzyniak z LPG, do 60 kzł, heczbek 5 drzwiowy. Koncern VAG -Leon, Rapid,itp opadł na wstępie (tsi). Francuzy uważa za "przekombinowane" stylistycznie więc jakieś Meganki,fluency,308ki też nie wchodzą w grę. Uwagę zwrócił Fiat 500 L Easy 1.4 95 kucy z LPG, ale cena 62 kzł z LPG.. Nawet nie chodzi o te 2 tysiaki ponad target, ale stosunek cena-wyposażenie lipny... W tym momencie wielka szkoda że dacia nie ma zwykłego, kompaktowego heczbeka, rozmiar większego od Sandero. SUV nie jest potrzebny, podobnie jak van czy osobowo-dostawcze cudo.

Jak na razie wygrywa Cruze LT 1.8 LPG, ale do kupna jeszcze ok. 10 mcy i wcale nie jest powiedziane że musi być Chevy... Choć po mału koncepcje się kończą... Ktoś ,coś?

maciek - 2013-12-30, 10:31

benny86 napisał/a:
Uwagę zwrócił Fiat 500 L Easy 1.4 95 kucy z LPG,


Panie, to mocy nie ma ;)
Megane jest słabo i idą jeszcze w Turbiny :-/ . Ja bym zwrócił uwagę na C4 ciekawe auto - z opinią mało awaryjnego nawet wielu mówi że jest to bardziej niemieckie auto niż niektóre auta które szczycą się niemieckim rodowodem ;-) .
Focus nie wiem czy coś najdziesz ciekawego z palety silnikowej ale szykuje się lifting i niezłe upusty ;-)

Dzisiaj jest w Motorze porównanie Kompatków

benny86 - 2013-12-30, 10:56

maciek napisał/a:
Panie, to mocy nie ma ;)

Jechałem tym, szału nie ma ale tragedii też nie - generalnie osiągi zbliżone do aveo, z tym że cichszy na trasie przy >120 km/h - szósty bieg , pewnie lepsze wygłuszenie. No ale Cruze 1.8 140 KM ma jednak lepszą dynamikę.

C4 odpada, nie podoba się. W Focusie nie ma instalacji LPG.

Cendra - 2013-12-30, 14:10

Czy musi być to instalacja zakładana przez producenta/ASO?
Opel się reklamuje, że montuje LPG. Może jakaś Astra?
Hyundai i30 też jest, ale chyba tylko wersja 1.4 Mamy i30 1.6 w kombi (w firmie) i po roku oraz 15 000 km auto bez zarzutu :)

A taki francuz?
301

Cav - 2013-12-30, 17:31

benny86 napisał/a:
Z ojcem ostatnio jeździliśmy po salonach, założenie: kompakt, wolnossący w miarę mocny benzyniak z LPG, do 60 kzł, heczbek 5 drzwiowy. Koncern VAG -Leon, Rapid,itp opadł na wstępie (tsi). Francuzy uważa za "przekombinowane" stylistycznie więc jakieś Meganki,fluency,308ki też nie wchodzą w grę. Uwagę zwrócił Fiat 500 L Easy 1.4 95 kucy z LPG, ale cena 62 kzł z LPG.. Nawet nie chodzi o te 2 tysiaki ponad target, ale stosunek cena-wyposażenie lipny... W tym momencie wielka szkoda że dacia nie ma zwykłego, kompaktowego heczbeka, rozmiar większego od Sandero.


Bo wolnossących benzyniaków już nikt nie chce, a nie każdy kupuje nowe auto żeby parać się druciarstwem (czyt. montować LPG po garażach).
Co do wymiarów - trzeba było wziąć linijkę i pomierzyć, bo skoro w grę wchodził Rapid, to dlaczego nie Sandero?
No może przez brak większego silnika, ale rozmiarami to to samo.

A Ceed, Hyundai i30?

benny86 - 2013-12-31, 00:47

Cav napisał/a:
Co do wymiarów - trzeba było wziąć linijkę i pomierzyć, bo skoro w grę wchodził Rapid, to dlaczego nie Sandero?

No właśnie wchodził w grę do pierwszego osobistego kontaktu face to face - okazał się: za mały (i linijka nawet nie była potrzebna...) i beznadziejnie słaby z LPG (72 kucyki...) i jakoś nijaki... Takie przeciwieństwo Dacii - Dacia dla mnie zyskuje przy osobistym kontakcie, na zdjęciach/w danych technicznych wygląda kiepsko, ale life zdecydowanie lepiej. Skoda zupełnie przeciwnie... Oczywiście może to być czysto subiektywne odczucie.

Cendra - instalacja nie może kolidować z gwarancją na samochód. To, czy będzie montowana u dealera, we wskazanym przez niego warsztacie czy też na linii produkcyjnej, nie ma większego znaczenia (chyba że dealer wskazałby jakiś druciarski warsztat).

301ka odpada - nie jest heczbekiem ;) Przez moment rozważany był Lancer, ale koszty serwisowania w Mitsubishi są masakrycznie wysokie.

Karenzo - 2013-12-31, 01:31

Cav napisał/a:

Bo wolnossących benzyniaków już nikt nie chce,

poproszę jakieś dane a nie bzdury

Jedyny powód dla którego wolnossące jednostki znikają z rynki to bzdurne unijne normy emisji które te samochody z wolnossącym silnikiem nie mogą spełnić (a spalanie takie same )
Jak to ma się do tego że większość dusterów w warszawie sprzedaję się w właśnie w benzynie ?
Jak to jest że producenci np mazda 3 zaczynają produkować samochody ze starymi wolnossącymi jednostkami ?

Cały ten downsizeing to bandyctwo głupich/przekupnych urzędników brukselskich. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt że mam zapłacić 18 % więcej za samochód bo ma większą pojemność , oddam pieniądze tym złodziejką w paliwie (55 % opodatkowania ) .
Jak ktoś mi wyskoczy z emisją spalin najpierw radze sprawdzić co na świecie produkuje go najwięcej i człowiek nie ma żadnego na nie wpływu .

Kod:
Oceany zawierają 37400 000 000 000 ton (Gt) węgla, biomasa lądowa 2000-3000 Gt. Atmosfera zawiera 720 000 000 000 ton CO2, a ludzie dostarczają tylko 6 Gt. Oceany, lądy i atmosfera ciągle wymieniają CO2,

Kratylos - 2013-12-31, 09:37


funyo - 2013-12-31, 12:36

@Kratylos - Nad Europą codziennie latają tysiące samolotów, z których każdy w czasie jednego lotu zużywa tyle paliwa, co tysiąc samochodów osobowych. Jeżdżą też tysiące Tirów, a po morzach wokół pływają tysiące kontenerowców spalających wręcz niewyobrażalne ilości paliwa. O tradycyjnych elektrociepłowniach nawet nie wspominam.
Nadal myślisz, że to jaki silnik pracuje w Twoim samochodzie ma jakikolwiek wpływ na Twoje zdrowie i życie w skali globalnej. Może mieć wpływ, jak się z nim zamkniesz w garażu i odpalisz silnik ;-)

Dyziek - 2013-12-31, 12:53

funyo, w miastach ma to znaczenie.
maciek - 2013-12-31, 13:26

pomyślcie że Samochodów jest już ponad miliard. W tej całej zabawie chodzi o to żeby samochody w miastach nie były głównymi trucicielami atmosfery. Ponieważ podczas stania w korkach co by nie patrzeć hektolitry paliwa idą w nic i tylko emitują zło :-)
Dla tego moje zdanie jest takie żeby zamiast inwestować kasę w Turbiny itp dodać napęd elektryczny do dobrych silników i cieszyć się ekologią tam gdzie trzeba. Kiedyś nie rozumiałem Toyoty, dziś ją rozumiem. Bardzo chętnie bym wybrał auto właśnie tej marki, mam nadzieje że tendencja spadkowa cen samochodów hybrydowych będzie stale się obniżać

Karenzo - 2013-12-31, 13:52

Gdyby komuś zależało na zmniejszeniu emisji wprowadził by zniżki podatkowe za instalacji lpg które jak wszyscy wiemy emitują mniej CO2 od zwykłego PB .
Niech ktoś w sensowny sposób wytłumaczy dlaczego podnosi się daniy na LPG (kiedy na inne paliwa nie ) skoro jest to bardziej ekologiczne paliwo ?
http://gazeo.pl/na-biezac...omosc,7292.html

Kratylos napisał/a:

moje 1.2 tce jest oszczędniejsze od Twojego 1.6 w dusterze... a do tego fajniej sie je kręci...

mój maluch spala mniej paliwa od twojego clio :roll:

Cav - 2013-12-31, 17:15

Karenzo napisał/a:
Cav napisał/a:

Bo wolnossących benzyniaków już nikt nie chce,

poproszę jakieś dane a nie bzdury

Jedyny powód dla którego wolnossące jednostki znikają z rynki to bzdurne unijne normy emisji które te samochody z wolnossącym silnikiem nie mogą spełnić (a spalanie takie same )
Jak to ma się do tego że większość dusterów w warszawie sprzedaję się w właśnie w benzynie ?
Jak to jest że producenci np mazda 3 zaczynają produkować samochody ze starymi wolnossącymi jednostkami ?


1. Bzdury to coś co się nie zgadza z Twoim punktem widzenia?
2. Normy emisji nie są bzdurne - wystarczy wyjechać gdzieś poza nasz zaścianek i zobaczyć jak wygląda otoczenie tam, gdzie nie obowiązują.
Smród jaki wydzielają stare złomy w Azji, Ameryce Południowej czy Afryce jest uderzający, nie idzie oddychać, dopiero tam zrozumiałem, że jednak ma to sens.
3. Dustery z badziewnym i prehistorycznym K4M 1.6 16V sprzedają się WYŁĄCZNIE z powodu ceny, innych zalet ten silnik nie posiada.
On był dobry, ale prawie 20 lat temu gdy debiutował w Renault.
4. Nie bardzo rozumiem, co znaczy że ktoś zaczyna produkować samochody ze starymi silnikami, czy o to, że skonstruowanie dobrego, nowoczesnego silnika jest niełatwe i drogie?
I prościej jest dalej klepać silniki konstrukcyjnie sprzed 20 lat, lekko zmodyfikowane?
No łatwiej.
5. Opowieści dziwnej treści jak to stary silnik pali tyle samo co mniejszy i nowoczesny, już nie raz przetrenowałem w praktyce, więc możesz sobie je między bajki włożyć.
Z reguły niestety palą więcej, do tego wymagają wysokich obrotów do dynamicznej jazdy, w wyniku czego palą jeszcze więcej, mały turbodoładowany silnik nie musi być wysoko kręcony, bo turbina zapewnia mu dobre osiągi przy dużo niższych obrotach, a to skutkuje raz że wygodą dla kierowcy, dwa - niższym zużyciem paliwa.
Taki silnik dużo będzie za to palił komuś, kto nie umie nim jeździć i próbuje jeździć tak, jak wolnossącym starym benzyniakiem, czyli na zbyt wysokich obrotach, gdzie taki silnik już nie czuje się dobrze, faktycznie sporo pali i kiepsko jedzie. Tyle że nie ma żadnego powodu, aby jeździć akurat przy odcięciu autem z turbiną, o ile nie jest to rajdówka.

funyo - 2013-12-31, 17:31

Dyziek napisał/a:
funyo, w miastach ma to znaczenie.

To prawda, ale zamiast wciskać ludziom kity, jakie to turbobenzyniaki są eko (palą mniej tylko przy oszczędnym sposobie jazdy), wystarczyłoby silnie promować systemy "start-stop".
Poza tym, ktoś już napisał - Mazda jest tu doskonałym przykładem, w testach pod względem spalania wypada lepiej od uturbionych konkurentów. Więc da się i bez turbo i bez downsizingu.
Prawda jest prozaiczna i nie ma nic wspólnego z ekologią, za to dużo z pieniędzmi.
Urzędnicy zarabiają na podatkach i limitach za emisję. Producentom też się w sumie opłaca produkcja mniejszych silników z turbo - są bardziej zawodne od starszych konstrukcji, a wiadomo, że najlepsza kasa jest na serwisie.
A za wszystko płaci dobroduszny klient, który jako jedyny w tym łańcuszku jest naprawdę proekologiczny. :-P

chriskb - 2013-12-31, 17:37

Całe szczęście, że nie porównujemy emisji CO2 w autach do hodowli trzody chlewnej to jest dopiero emisja nie mówiąc o metanie.
benny86 - 2013-12-31, 19:21

Panowie, rozmawiamy o konkurentach (choćby potencjalnych) Dacii czy też o stanie środowiska naturalnego i czynnikach je zatruwających? 8-)
Kratylos - 2013-12-31, 19:45


zorkadar - 2013-12-31, 19:58

Kratylos napisał/a:

lpg jest fajne bo tanie i na tym koncza sie jego przewagi

Mogłbyś rozwinąć........

benny86 - 2013-12-31, 20:06

Jasne, piszcie sobie te dyrdymały o LPG, zwłaszcza Ci, którzy albo założyli druciarstwo, albo w ogóle nigdy nie mieli auta z LPG. Ja miałem dość prymitywne auto, z jeszcze bardziej prymitywną mieszalnikową instalacją i przejechałem 200kkm bez problemów, ogólny przebieg 420 kkm. Nie będę mówił publicznie gdzie mam opinie typu "lpg to zuo" itp :lol:

Jeśli za jakiś czas zobaczę samochód z małym turbobenzyniakiem i przelotem w granicach 400 kkm to może się zastanowię nad kupnem.

chriskb - 2013-12-31, 20:10

Z LPG jest jeden mały problem, nie zawsze można wjechać albo przejechać.
benny86 - 2013-12-31, 20:20

chriskb, to nie problem z LPG, lecz z brakiem wentylacji budynków. Pal licho parkowanie, mogę zaparkować na ulicy, ale w dużych centrach handlowych, biurowcach itp. itd. jest tysiąc innych powodów, dla których warto postarać się o skuteczną wentylację. Widzieliście kiedyś płonący samochód na parkingu piętrowym pozbawionym wentylacji? Ja swego czasu w Hanowerze widziałem, i to diesla nie LPG... Wolę nie myśleć co by się działo, gdyby zdarzenie miało miejsce na parkingu podziemnym...

Co do samochodów z LPG w Europie... No tak, przecież Włosi czy Holendrzy w ogóle nie korzystają z LPG :oops: Holandia ma (tzn na 100 % miała jeszcze w sierpniu) preferencyjne stawki podatku ichniejszego "drogowego" dla autz LPG, wobec diesla różnice sięgały 200-220 euro kwartalnie. Oczywiście nie wychwalam pod niebiosa, bo i wady są - mniejszy bagażnik, zasięg, częstsze badanie techniczne czy też kolejka do tankowania (ok, jest samoobsługa ale dystrybutor do LPG z reguły jeden, a do PB czy ON co najmniej kilka). Co kto lubi... Diesla lubię bo jest służbowy :mrgreen: , po mieście śmigam benzynowym Matizem, a za każdym razem jak będę kupował auto do użytku na trasy prywatne będę brać LPG.

etam - 2014-01-01, 20:00

Cav napisał/a:

Opowieści dziwnej treści jak to stary silnik pali tyle samo co mniejszy i nowoczesny, już nie raz przetrenowałem w praktyce, więc możesz sobie je między bajki włożyć.
Z reguły niestety palą więcej, do tego wymagają wysokich obrotów do dynamicznej jazdy, w wyniku czego palą jeszcze więcej, mały turbodoładowany silnik nie musi być wysoko kręcony, bo turbina zapewnia mu dobre osiągi przy dużo niższych obrotach, a to skutkuje raz że wygodą dla kierowcy, dwa - niższym zużyciem paliwa.
Taki silnik dużo będzie za to palił komuś, kto nie umie nim jeździć i próbuje jeździć tak, jak wolnossącym starym benzyniakiem

Ponieważ się nie znam na samochodach , a zastanawiałam się nad tce to obejrzałam jakiś czas temu dość dokładnie raporty spalania megane i clio w wariancie tce i stary silnik i internet pokazuje coś dokładnie odwrotnego do tego co piszesz. Nawet jak odrzuci się raporty skrajne to i tak wychodzi, ze silniki tce palą tyle samo lub nieco więcej niż stare. Nie wierzę , że wszyscy piszący kłamią, albo wszystkie raporty są zamieszczane na zlecenie konkurencji chociaż część na pewno tak. Wierzę natomiast i myślę, ze możesz mieć rację co do tego, że jeszcze nie nauczyliśmy się jeździć takimi nowoczesnymi silnikami i stąd takie wyniki spalania. Patrząc jednak na same wyniki spalania (pomijam komfort , kulturę jazdy i inne zalety wymieniane przy silnikach tce) to nie są one wcale tak bardzo obiecujące , a już na pewno nie tak jak deklaruje producent.

Cav - 2014-01-01, 21:35

Takie raporty nie są funta kłaków warte, stwierdzam to na podstawie porównań samochodów które miałem, z ich raportami np. na spritmonitor.

Spalania tam najniższe nie są możliwe do osiągnięcia, spalania najwyższe z reguły są tymi, na które można liczyć w codziennej eksploatacji w dużym mieście.
Pamiętaj jak one są robione, nie dowiesz się z nich jak i gdzie dany klient jeździ.
A różnica w spalaniu między trasą i miastem, albo miasteczkiem a dużym miastem jest ogromna.

Akurat spalanie Megane miałem okazję porównać na własnej skórze i 1.6 16V pali MINIMALNIE tyle, ile 1.2 tce 115 KM średnio i to przy ostrym traktowaniu.
Czyli z reguły tenże stary silnik będzie palił dobre 10-20% więcej.
W 10 tym się w mieście możesz nie zmieścić, jeśli chcesz żeby to jakoś jechało.
Nie wiem jakbyś musiał dusić po mieście 1.2 tce żeby Ci spalił 10 l.

Jedyny brak różnic będzie na szybkiej trasie (np. autostrada w Niemczech), bo wtedy oba silniki pracują na mocnym wysileniu, więc cudów nie ma, 115 KM swoje spalić musi, niezależnie od konstrukcji.

W mieście z racji turbiny i przebiegu momentu, silnik z turbiną wystarczy traktować dużo lżej, żeby podobnie pojechać, stąd oszczędności nieuniknione.

P.S.
Z nudów sprawdziłem statystyki obu silników na spritmonitor:
1.2 tce: min. 6.23; śr. 6,89; max. 7,90
1.6 16V min. 5.08; śr. 7,55; max. 10,49

Choć wydaje mi się, że extrema i średnia są bardzo mocno zaniżone, zwłaszcza jak na Niemcy, (bo sam robiłem większe na drogach gdzie jeździ się wolniej), to i tak jakaś tam prawidłowość wychodzi, wg nich stary silnik pali o 10% więcej.

TD Pedro - 2014-01-01, 23:18

Cav napisał/a:
Akurat spalanie Megane miałem okazję porównać na własnej skórze i 1.6 16V}.........{W 10 tym się w mieście możesz nie zmieścić, jeśli chcesz żeby to jakoś jechało.

- jeździłem ponad pięć lat Megane II Grandtour z silnikiem 1,6 16 V i nigdy spalanie nawet nie zbliżyło się do granicy 10 l/100 bez względu na warunki eksploatacji (miasto, autostrada, góry, doliny, zima, lato itp...)
- może miałem farta i trafiłem na wyjątkowy egzemplarz? :lol: (możliwości konfrontacji z innym nie miałem)... :-P

Cav - 2014-01-01, 23:21

A jakie miasto?
I ile h w nim trwa przejechanie z jednego krańca na drugi w godzinach szczytu?

TD Pedro - 2014-01-01, 23:45

- miasto ok. 400 tys. mieszkańców, czas przejazdu jest (był w latach 2003-2008) wartością zmienną i uważam, że jako jeden z wielu "parametrów łącznych" znaczącego wpływu nie miał...
- jeździłem co prawda jeszcze przez ok. dwa tygodnie Megane I również z silnikiem 1,6 i w tym samochodzie spalanie wychodziło na poziomie ok. 9 l/100 z tym, że był to samochód zastępczy co pewnie nie pozostawało bez wpływu na "spalanie"... ale był to za krótki okres użytkowania by na takich doświadczeniach bazować...

matucha - 2014-01-02, 20:44

Skoda - wyprzedaż rocznika 2013.
Rabat dla Roomstera nawet 14tys. PLN przy silniku 1,4 16V i 1,2 TSI.

rimo - 2014-01-03, 11:27

Jeśli o spalanie silnika bez turbo i turbo. Miałem przez tydzień w swoim czasie zastępcze Megane III z silnikiem 1.6 16v a trochę wcześniej Sandero 0.9TCe. Jeździłem do Pruszkowa, do pracy w jedną stronę autostradą a z powrotem przez miasta. Megane spaliło benzyny 6.5l/100km, Sandero 6l/100km a mój Stepway spala 9.5l/100km tyle że LPG. Ciekawe ile by spalił Fiat 500 z dwu cylindrowym turbo :lol:
Też uważam że cały ten downsizing to wyciąganie od nabywców kasy i unikania placenia kar dla producentów.
Ogólnie to stwierdzam że ten wątek chyba zmierza w nie w tą stronę co trzeba.
Osobiście uważam że po wycofaniu Chevroleta z naszej części Europy ciężko będzie o alternatywę dla Dacii.

funyo - 2014-01-03, 11:52

Rynek nie lubi próżni. Pojawią się inne alternatywy - VW ponoć chce wprowadzić nową tanią markę, Peugeot już wypuścił 301, a to ma być początek serii z 1 na końcu. Poza tym Dacia staje się coraz lepsza jakościowo i lepiej wyposażona, ale też droższa (w bogatszych wersjach oraz w serwisie), więc sama zbliża się do poziomu innych producentów.
DD - 2014-01-04, 05:03

laisar napisał/a:
Wprowadzając orlando na rynek tak właśnie chyba twierdzili - "minivan o wyglądzie SUVa". Tymczasem ten model ma zupełnie normalny prześwit - 123 mm. To jest auto na równe drogi...

Dokładnie, to już bardziej na "SUVa" ;-) nadaje sie nawet Dokker - prześwit 190mm/153mm (obciążony/nieobciążony).

Rysiob - 2014-01-04, 19:18

Citroen zaczął wyprzedaże. C-Elysee można kupić już za 31,900 zł (1.2 Attraction). Za lepiej wyposażonego Seduction trzeba zapłacić 38.100 zł. Najtańszy 1.6 115 KM Seduction to koszt 41.900 zł.
Cav - 2014-01-04, 19:27

No i to brzmi konkretnie.
Dacia ze swoimi cenami wyprzedaży wygląda lekko śmiesznawo.

Karenzo - 2014-01-04, 20:16

widocznie nie muszą robić wyprzedaży
sereq - 2014-01-04, 20:19

Citroen od dawna był marką która oferuje chyba stosunkowo najwyższe upusty cennikowe, nie ma się czym podniecać - tak klienci decydują portfelami, a po wynikach sprzedaży jakoś rewelacji nie widać.
maciek - 2014-01-04, 21:38

ale za to Citroen ma strasznie ujową stronę :-P
Cav - 2014-01-05, 08:19

sereq napisał/a:
Citroen od dawna był marką która oferuje chyba stosunkowo najwyższe upusty cennikowe, nie ma się czym podniecać - tak klienci decydują portfelami, a po wynikach sprzedaży jakoś rewelacji nie widać.


Ale za taką cenę C-Elysee praktycznie nie ma konkurencji, to cena auta o numer mniejszego, a w przypadku wielu marek nawet i o dwa numery.
Na tą chwilę - IMO hit.

sereq - 2014-01-05, 14:26

Cav napisał/a:
sereq napisał/a:
Citroen od dawna był marką która oferuje chyba stosunkowo najwyższe upusty cennikowe, nie ma się czym podniecać - tak klienci decydują portfelami, a po wynikach sprzedaży jakoś rewelacji nie widać.


Ale za taką cenę C-Elysee praktycznie nie ma konkurencji, to cena auta o numer mniejszego, a w przypadku wielu marek nawet i o dwa numery.
Na tą chwilę - IMO hit.


Oczywiście - poszczególne promocyjne modele Citroena mogą być bardzo atrakcyjne vs. konkurencja. Mi chodziło bardziej o to że to jest ich ogólna polityka (duże rabaty cennikowe) i sumarycznie nie wpływa istotnie na wielkości całorocznych sprzedaży i ich udziałów w rynku.

Cav - 2014-01-05, 16:05

I to jest właśnie ciekawe, auto 10 tys tańsze niż konkurencja i popyt słaby.
Dacia jakoś lepiej chyba oblicza ile może sprzedać, bo od ręki jej nie kupisz.

eplus - 2014-01-05, 16:26

Ja tam na ich stronce widzę: cena od 39.900". Jeśli Dacia to auto dla biedaków, to Citroen to marka dla żebraków, którzy zbyci przez Internet przylezą do salonu i będą nachalnie pytać "Ile Pan możesz opuścić?". A silnik 1,2 to do Sandero by uszedł, a nie do auta klasę większego. Chyba, że Twin Power (pedały dla kierowcy i pasażera z przodu).
Cav - 2014-01-05, 16:35

eplus napisał/a:
Ja tam na ich stronce widzę: cena od 39.900". Jeśli Dacia to auto dla biedaków, to Citroen to marka dla żebraków, którzy zbyci przez Internet przylezą do salonu i będą nachalnie pytać "Ile Pan możesz opuścić?". A silnik 1,2 to do Sandero by uszedł, a nie do auta klasę większego. Chyba, że Twin Power (pedały dla kierowcy i pasażera z przodu).


Skąd pomysł że C-Elysee to auto o klasę większe?
No i właśnie w kontekście cennikowego 39900, obecne wyprzedażowe 31900 wygląda tak dobrze.

Rysiob - 2014-01-06, 13:12

Info o wyprzedaży C-Elysee podaję za portalem Samar. Cenowo jest dobrze, ale ten Citroen to nadal klasa B. Trochę wyrośnięta, ale jednak. I pal licho te tylne zintegrowane zagłówki; bardziej irytujący jest ten silnik 1.2. Dla emerytów może się nadaje, ale jeśli człowiek wydaje pieniądze, które długo chomikował, to już - jeśli Citroen - to dozbierać do 1.6.

Fiat na przykład nieźle zamotał z wyprzedażą, bo reklamują Pandę z klimą za 26,900 i Punto 5d z klimą za 29,900 - ale to kwoty częściowe, bo reszta kasy jest w kredycie rocznym 0%.

benny86 - 2014-01-06, 14:22

Chevrolet też zamotał z wyprzedażą. W października ogłosili "turbo-wyprzedaż" z niewielkimi rabatami np. na Cruza 3 000 zł. Ludzie się napalili, złożyli zamówienia i są w plecy o 7 000 zł - wyprzedaż rocznika ruszyła w grudniu, dużo później niż zwykle i teraz rabat wynosi 10 000 zł na wszystkie wersje Cruza (i Orlando).
eplus - 2014-01-06, 14:36

:-) :-) I rocznik +1 :-)
Rysiob - 2014-01-06, 16:39

Co do Chevy'ego to wlasnie widzialem, ze rabaty są proste i duże. Na każdego Sparka -4000 zł, Aveo -6000 zł itd. Super: proste warunki, bez czterystu gwiazdeczek itd.
benny86 - 2014-01-06, 16:57

Dołożyli do pieca przy rabacie na Malibu - 35 000 zł... Można wziąć wypasionego sparka albo aveo z klimą za ten rabat 8-)
maciek - 2014-01-06, 17:02

benny86 napisał/a:
Dołożyli do pieca przy rabacie na Malibu - 35 000 zł... Można wziąć wypasionego sparka albo aveo z klimą za ten rabat 8-)


czyli za 57k zł można wyjechać fajnym sedanem ? :-D

benny86 - 2014-01-06, 17:05

maciek, pod warunkiem że gdzieś w PL będzie najtańsza wersja... Ściągać do Europy już tego nie będą, wiec trzeba brać to co jest albo kupić coś innego.
_Big_Mac_ - 2014-01-06, 18:31

Swoją drogą, w świetle newsów że Chevy się wyprowadza z Polski i całej zachodniej Europy, pewnie zniżki niebawem będą konkretne...
benny86 - 2014-01-17, 17:03

_Big_Mac_, wyprowadza się i to szybciej niż się wydaje. Nie, rabatów większych nie będzie, bo jak mawiał pewien dowcipniś "nie będzie niczego" :mrgreen: Dealerzy dostali od GMu ofertę odszkodowania za wycofanie marki, którego wysokość jest uzależniona od terminu wycofania marki. Efekt? Po wyprzedaży rocznika zostanie 4-6 dealerów w całej Polsce, na Śląsku gdzie sprzedawali 25% aut nie będzie żadnego dealera. Nie pytajcie mnie skąd to wiem bo i tak nie powiem :oops: , obowiązku wiary w słowa nie ma 8-)

Co do konkurentów Dacii... Do d**y z obecnymi kompaktami :evil: Jasna, oferta bardzo szeroka, ceny korzystne, wypas fajny (np. świetna Meganka z automatyczną klimą,elektryką, itp itd za 54 tysiaki, Cruze LT w tej samej cenie, jakieś Astry czy Bravo też fajne). Jedna, wkurzająca, irytująca sprawa - przestronność tylnej kanapy nad głową. Jakiś głąb kiedyś sobie wymyślił dach opadający ku tyłowi - poprawia aerodynamikę. Tyle, że przy wzroście 188cm miejsca nad głową w sprawdzanych kompaktach (i30,cruze,megane,bravo,astra i coś tam jeszcze) mam mniej niż w Aveo :-/ No ale auto nie ja kupuję, ojciec z kolei stwierdził że w Cruzie siedzi za nisko i że lewarek w złym miejscu (dla mnie kompletny nonsens) więc Cruze odpadł.

Póki co, znalazł innego następcę Aveo... Hyundai ix20 Comfort, 1.6 125 KM skrzynia 6ka. Jeżdzi to całkiem całkiem, wypas fajny, przestronność wnętrza i bagażnika ok... Jasne, Dacia ma rewelacyjnie przestronną Lodgy która za mniej niż 60 kafli ma full opcję, ale po co taki samochód małżeństwu w wieku około 60tki ;-) Poważnie się rozczarowałem kompaktami - byłem święcie przekonany że to naprawdę segment większe, a więc i przestronniejsze auta...

Prezes - 2014-01-18, 15:13

W tej cenie fajny kompakt to Duster :mrgreen: i nie siedzi się w nim za nisko ;-)
benny86 - 2014-01-18, 16:35

Prezes, każde auto wchodzi w grę, więc i Dusterka ojciec oglądał. Ocena końcowa to "fajne to, ale nie dla mnie". Zaraz co bardziej krewcy zwolennicy Dacii mnie zlinczują ale powiem wprost: wykończeniem wnętrza, poziomem hałasu i kilkoma innymi kwestiami Duster odstaje. Zdolności terenowe nie są potrzebne, więc trzeba by zrezygnować z czegoś, na czym zależy aby otrzymać coś, czego się nie potrzebuje. Z logiką ma to niewiele wspólnego. No ale przynajmniej pooglądałem sobie z bliska nowe sandero, logana - to już nie to samo co logan oglądany w grudniu 2009, gdyby miał cynkowane blachy, skrzynię 6kę i silnik 1.6 to kto wie :mrgreen: Na kocu przysłużyłem się jako zapełniacz auta - koleś kupował Lodgy chciał sprawdzić jak się śmiga w 7kę ale ludzi mu brakło :lol:
Prezes - 2014-01-18, 18:37

Wiem o co chodzi. Np. skrzynia, a raczej zmiana biegów w nowym aveo to dla mnie była bajka jak się z Dustera przesiadłem. Z lepszą do tej pory nie miałem do czynienia. Teraz mi prześwitu brak, jak się po nieodśnieżonych koleinach pojeździło. Jest coś co powoduje, że za Dusterem tęsknię i nie wiem czy do niego nie wrócę :-P Ten nowy niby lepiej wyciszony, ale jak się przejechałem, to szału nie ma. Teraz mam więcej doświadczenia, to może sam bym sobie wyciszył.
benny86 - 2014-01-18, 20:34

Jak dla mnie zdecydowany i największy postęp Dacia zrobiła pod względem wykończenia wnętrza, tzn to najbardziej rzuca się w oczy. Kwestia wyciszenia? Nie wiem jak na tle poprzedniego Dustera, ale swego czasu kumpel z pracy miał Logana 1.4 i Duster na moje ucho ma z grubsza zbliżone wyciszenie. Aveo ma zauważalnie lepsze (zarówno T255, jak i T300) a Hyundai to już oaza ciszy i spokoju, deklasuje zarówno cheviego jak i Dustera pod tym względem (może to wina skrzyni 6ki, choć przełożenia są krótkie).
Prezes - 2014-01-19, 00:10

w T300 słychać mocno piasek jak się jedzie. A po deszczu koszmar, dlatego wyciszałem. Od silnika za to cisza. I Dacia i Chevi są stosunkowo głośne przy konkurencji, ale droższej konkurencji. Cruze podobno strasznie tłucze na wybojach.
Ja patrząc na zmianę auta brałem pod uwagę: Chevi Cruze, Peugeot 301, Dacia MCV i Dacia Duster. Cruze - wycofują się i tłucze, Peugeot 301 (1.2 VTi) traktor, MCV - ładniejsza połowa nie chce, Duster droższy, trzeba poczekać na lepsze czasy, nawet z kredytem. Z innych to np. Sportage. Ale najtańsza wersja i tak po rabatach 10 000 droższa niż Duster, a bagażnik lichy. Tyle, że cenę ładnie trzyma, ale kaskę trza mieć. No i jeszcze Megane kombi lub sedan, czyli Fluence w wyprzedaży, dobrze zrobione i wyciszone, ale jakoś bez duszy.

benny86 - 2014-01-19, 12:24

W Aveo T300 nic takiego nie zauważyłem, a wątpię żeby to była kwestia samych chlapaczy (na pewno pomagają w utrzymaniu auta w czystości, ale na hałas na pewno nie mają wpływu...) Cruze - w roczniku 2013 w końcu zmienili amorki, był problem przy krótkich, poprzecznych nierównościach. Ojca nawet nie zraża to, ze się wycofują, ale po prostu pozycja za kierownicą nie odpowiada mu. Brał pod uwagę jeszcze Fiata 500 L, ale w sensownej wersji to już powyżej 60-65 tysięcy a auto OK, ale bez rewelacji. Francuzów nie chce w ogóle. Jak będzie czas chce jeszcze rzucić okiem na B-maxa (fajna opcja kredytowania Ford Multi-opcje jak ktoś zmienia często auto na nowe jak Ty :mrgreen: )

Bliżniacza do ix 20 Venga ma dłuższą gwarancję, cena ta sama (tańsze tylko podstawowe wersje) ale też gorsze wykończenie czy lipną ergonomię (np. wyświetlacz komputera pokładowego na kokpicie, lipa).

Megane/Flueance jak dla mnie bardzo fajna oferta, gdybym sam kupował chyba bym się na któreś z nich zdecydował.

Prezes - 2014-01-19, 12:35

Ford w "prawie" budżetówkach ma tą przewagę, że można chyba kierownicę podgrzewaną mieć i co dla mnie cudem świata jest przednią szybę podgrzewaną, nawet do Fiesty.
benny86 - 2014-01-19, 12:49

Forda lubię bo swego zcasu był w domu jeden kupiony jako 14 latek i przez 5 lat tylko podstawowa obsługa, zero problemów - potem się blachy posypały. Jak dla mnie ciekawa też może być Octavia 1.2 TSI 105 KM, z trochę uboższym wyposażeniem ale ceny około 56-57 tysiaków chodzą...
maciek - 2014-01-19, 12:59

Prezes napisał/a:
i co dla mnie cudem świata jest przednią szybę podgrzewaną, nawet do Fiesty.

:mrgreen:

benny86, przesuwane drzwi nie przeszkadzają twojemu tacie w B-Maxie ?

ASO Forda nie jest wcale takie drogie ;-) ciągle są jakieś promocje na serwisowanie, przedłużona gwarancja itp.

benny86 - 2014-01-19, 13:12

maciek napisał/a:
benny86, przesuwane drzwi nie przeszkadzają twojemu tacie w B-Maxie ?

Nie wiem, na żywo jeszcze nie widział auta. Poogląda, przymierzy się, może przejedzie to zobaczy co i jak...

maciek - 2014-01-19, 14:03

chodzi o to że samochód teoretycznie nie ma słupka B, ale tak na prawdę dali go w drzwiach i są ciężkie ;-)
benny86 - 2014-01-19, 14:39

Pożyjemy, zobaczymy. Jutro poniedziałek więc znowu trzeba za***ać po 12h i więcej, moze w następny weekend podskoczy się do salonu. Jest też nowa Meriva ale tam też przekombinowali z drzwiami :mrgreen:
maciek - 2014-02-06, 19:48

FIAT Avventura Concept





http://auto.blog.rs/blog/...ventura-concept

maciek - 2014-02-06, 19:49

Dastun Redi-GO Concept










mekintosz - 2014-02-06, 21:13

maciek napisał/a:
FIAT Avventura Concept

http://auto.blog.rs/blog/...ventura-concept


http://moto.onet.pl/aktua...a-concept/jq7g0

malygabrys - 2014-02-06, 22:24

http://moto.wp.pl/kat,551...12287&_ticrsn=5

Czyżby bezpośredni wtrysk fazy ciekłej VTI to tak jak Tce?

laisar - 2014-02-09, 16:23

malygabrys napisał/a:
Czyżby bezpośredni wtrysk fazy ciekłej VTI to tak jak Tce?

Nie.

"TCe" nie oznacza wtrysku bezpośredniego.

VTi także nie posiada tego systemu.

Dyziek - 2014-02-14, 15:44

wg Samar.pl Ford wprowadzi nowe ceny na Ka. Małe miejskie autko, ceny mają zacząć się od 25.650 PLN brutto. Silnik 1,2 o mocy 69 KM link
maciek - 2014-02-14, 16:02

nie wg. Samar tylko Forda :-D
http://www.ford.pl/cs/Blo...7866&blobkey=id

maciek - 2014-02-16, 14:28

Ponoć Citroen C4 Cactus ma być samochodem budżetowym ? Ponoć ceny mają się zaczynać od 43 k zł ? Wybijcie mnie z błędu
Cendra - 2014-02-17, 10:11

Czytałem, że ma być tańszy od C4.
Rysiob - 2014-02-17, 14:08

Ja czytałem m.in. w hiszpańskim Autoblogu, że przedstawiciele Citroena wypowiadali się, że Cactus ma być tani. O konkretnej kwocie nie było ani słowa, ale załóżmy nawet cennikowe 43 tys. zł i od tego nieodłączny rabat.... może być ciekawie, bo Cactus wygląda niesztampowo i może się podobać. Choć podejrzewam w podstawie trzycylindrowe 1.2 takie jak w C-Elysee.
Piotr_K - 2014-02-17, 18:28

maciek napisał/a:
nie wg. Samar tylko Forda :-D
http://www.ford.pl/cs/Blo...7866&blobkey=id


Też czytam o Fordzie Ka

http://www.autokrata.pl/a...zywanego_a19406

Marek1603 - 2014-02-24, 18:26

No to jeszcze małe porównanie cenowe. Oczywiście "golasów".

http://moto.wp.pl/gid,164...riazdjecie.html

Cendra - 2014-02-25, 18:44

301 i C-Elysee z LPG
maciek - 2014-02-28, 23:03


d3mol3k - 2014-02-28, 23:43

Przyglądałem się reklamie TV peugeota 301 i ciekawie reklamują długość testów drogowych - 5000 dni:


Cytat:
5000 dni = 13,6895463 roku

Kurczaki stary ten samochód jest ;-)

piotr. z - 2014-03-01, 08:15

Na te 5000 dni składa się suma testów wykonanych np. na 50 samochodach przez 100 dni.
d3mol3k - 2014-03-01, 08:30

To tak czy tak - reklama kłamie ;-) . Bo albo auto stare konstrukcyjnie, albo testy wykonano tendencyjnie - 100 dni a 5000 dni testowania to jednak wielka różnica dla podzespołów :-) .
Cendra - 2014-03-01, 11:34

Strasznie ciekawi mnie ten C4 Cactus... Odważny krok Citroena.
Dyziek - 2014-03-03, 07:08

d3mol3k napisał/a:
To tak czy tak - reklama kłamie ;-) . Bo albo auto stare konstrukcyjnie, albo testy wykonano tendencyjnie - 100 dni a 5000 dni testowania to jednak wielka różnica dla podzespołów :-) .

Marketingowo brzmi lepiej, a termin 'roboczodni' wiele osób nie skuma.
Wracając do Cytryny: znów pojawiają się głosy, że wydzieli się osobna marka na pojazdy z linii DS (ciekawe jest to, ile lat im zajmie budowanie wizerunku premium - Inifiniti, Lexus, Acura pokazują, że lata). Wówczas Peugeot ma być 'mainstreamowy', zaś Citroen zdegradowany do poziomu 'pojazdy budżetowe'.
Pomijając fakt, że bardziej cenię Cytrynę od Puga, zastanawia mnie kilka faktów:
a) co zrobią z rozwijanym od lat zawieszeniem hydropneumatycznym, gdyż np. DS5 nie ma go nawet za dopłatą
b) jak pogodzą rozwiązania & design Cytryny z tym pomysłem (Cytryna zawsze miała kilka smaczków)
c) obecna idea rozwoju linii Picasso kompletnie nie będzie przystawać do tej nowej polityki, zaś do DS jeszcze im brakuje
d) Peugeot miał ostatnio więcej wpadek technicznych / jakościowych, jak Citroen (palące się 307, mocno awaryjne 407).

bebe - 2014-03-03, 11:31

Dyziek napisał/a:
a) co zrobią z rozwijanym od lat zawieszeniem hydropneumatycznym, gdyż np. DS5 nie ma go nawet za dopłatą

Postarają się zapomnieć o nim jak najszybciej. Zostało już chyba tylko w "starych" C5, więc wystarczy zrobić lifting, a potem ogłosić wśród dziennikarzów, że za pytanie w stylu "a co z zawieszeniem hydropneumatycznym" jest dożywotni ban na park prasowy. :>

Dyziek napisał/a:
b) jak pogodzą rozwiązania & design Cytryny z tym pomysłem (Cytryna zawsze miała kilka smaczków)

C-Elysee.

Dyziek napisał/a:
c) obecna idea rozwoju linii Picasso kompletnie nie będzie przystawać do tej nowej polityki, zaś do DS jeszcze im brakuje

Po śmiałym kroku BMW w kierunku minivanów obstawiam wciśnięcie do DS. Obstawiam również atak Audi na tą klasę, a potem ekspansję na segment luksusowych dostawczaków (kiedy Citan AMG?). :>

Dyziek napisał/a:
d) Peugeot miał ostatnio więcej wpadek technicznych / jakościowych, jak Citroen (palące się 307, mocno awaryjne 407).

To się ma nijak do decyzji strategicznych marek - gdyby miało, nie byłoby Laguny III i całego Mercedesa po W210. :)

Dyziek - 2014-03-03, 19:26

ad b)
do Puga to nie pasuje, zas zaprzepaścić te smaczki będzie (mi) żal... :(

wiciu_r - 2014-03-03, 21:27

Jako były cytryniarz, miałem 2CV, BX, ZX, XM, Saxo, C3, C5 powiem tak:
citroen był świetnym autem do 2004r. Jeśli ktoś chce kupić nowe auto to wyłącznie z założeniem, że tuż przed końcem gwarancji zamierza je sprzedać, no chyba że ma nerwy ze stali i dużo kasy.
Przykładowo C5 1,6Hdi wyprzedzanie Tira, pedał w podłogę, idzie jak pszczoła, nagle tryb awaryjny i max 80km/h, tir idzie też 80km/h, z tyłu do wyprzedzania włączają się inni i robi się ciekawie, częstotliwość występowania tak ze 2 razy w tygodniu, przyczyna nieokryta.
Takich różnych niespodzianek elektroniki więcej. Akurat o hydro złego słowa powiedzieć nie mogę, BX, XM i C5 nigdy nie miały awarii z tym związanych, chociaż generalnie im nowszy citroen tym mniej wygodny. Stary BX pod tym względem bije C5 o kilka klas.
Jak wygram w totka to kupię i odrestauruję CX Pallas bo niczym wygodniejszym dotychczas nie jechałem.

maciek - 2014-03-04, 19:55

Jeep Renegade























bebe - 2014-03-04, 21:53

maciek napisał/a:
Jeep Renegade

Sądząc po kącie natarcia i prześwicie, kroi się ostra konkurencja dla Skody Yeti. :D

d3mol3k - 2014-03-04, 21:59

Jakoś nie przemawia do mnie ten nowy model :-( .
Stary wyglądał lepiej. Ale to wszystko rzecz gustu. Mnie się nie podoba.

I postawcie kowboja przed tym nowym cudem.
Chociaż i kowboje się unowocześnili :-)

Cav - 2014-03-04, 22:59

d3mol3k napisał/a:
Jakoś nie przemawia do mnie ten nowy model :-( .
Stary wyglądał lepiej. Ale to wszystko rzecz gustu. Mnie się nie podoba.
Obrazek
I postawcie kowboja przed tym nowym cudem.
Chociaż i kowboje się unowocześnili :-)


Ale jaki stary?
Ten Jeep nie miał poprzednika.
Wrangler lub Cherokee to zupełnie inna bajka.

d3mol3k - 2014-03-04, 23:19

Renegadów trochę było Cav. Ten z mojego postu to jeden z kilku.
Cav - 2014-03-04, 23:26

d3mol3k napisał/a:
Renegadów trochę było Cav. Ten z mojego postu to jeden z kilku.


To że jakiś podtyp zupełnie innego auta miał część nazwy taką jak nowy typ samochodu, nijak nie oznacza, że łączy je cokolwiek więcej.
Ten nowy Jeep to najmniejsze auto w historii tej marki, bliźniak Fiata 500X.

Domel2250 - 2014-03-05, 11:24

Wygląda jak pojazd z klocków lego :mrgreen: , ale ma coś w sobie......ale czy to będzie konkurencja dla DD?? Znając życie, to za jednego Jeep'a kupić będzie można 2 DD, lub 1DD i kasa na paliwo do końca eksploatacji :-P
Dyziek - 2014-03-07, 14:14

wiciu_r, BSI montowane przez PSA w latach 2000 - 2005 faktycznie przyprawiało o ból zębów i rozstrój żołądka. Może to była przyczyna? Kto kto wie?
Ja mam 2 cytryny, w tym jedną po zmianie BSI (poliftowe C3). Nie wiem, co to jest problem z samochodem (odpukać).

wiciu_r - 2014-03-08, 20:44

Może masz rację Przyjacielu, ale jak słyszę "BSI" (czyli urządzenie podejmujące decyzje za mnie) to mi się poluźnia zwieracz.
Układami kontroli ognia nowoczesnych czołgów sterują procesory Z80 znane co bardziej zaawansowanym wiekiem użytkownikom z komputerów mn. ZX Spectrum. Dlaczego? Bo na przestrzeni 30 lat usunięto z nich wszystkie błędy (na początku było ich 13).
Powiedzmy sobie szczerze, że w czasie ostatnich kilkunastu lat nowokur...czesne wynalazki ograniczyły spalanie o 10% kosztem 5 lat życia zestresowanego kierowcy.
Pamiętacie może że pierwsze motorowery Komar paliły równo 1,8L, a każde unowocześnienie dawało zmianę in plus. Swoją kochana Daciunię 1,6Mpi będę pielęgnował jak długo się uda.
Nowoczesne turbo kaszany mogę osikać.
Howgh!!!

Karenzo - 2014-03-09, 16:10

A ten wynalazek jak oceniacie ?
http://www.ursus-salon.pl/menu/grand-tiger

maciek - 2014-03-09, 17:50

wysprzedaż rocznika 2011 :lol:
widziałem srebrny, czarny i ten czerwony, lepiej wygląda niż tym się jeździ ;-) lepiej nie zaprzątać sobie tym głowy ;-)

d3mol3k - 2014-03-09, 18:01

@maćku jeździłeś?
Kurcze nie schodzą od 2011 że wyprzedaż robią? W sumie lubię tego typu samochody.

Cav napisał/a:
d3mol3k napisał/a:
Renegadów trochę było Cav. Ten z mojego postu to jeden z kilku.

To że jakiś podtyp zupełnie innego auta miał część nazwy taką jak nowy typ samochodu, nijak nie oznacza, że łączy je cokolwiek więcej.
Ten nowy Jeep to najmniejsze auto w historii tej marki, bliźniak Fiata 500X.


W sumie masz rację to tylko podtypy były. Ale dla mnie brzydki wybitnie nie amerykański.

maciek - 2014-03-09, 18:16

no miałem tą nieprzyjemność ;-) ( składane w Lublinie )
Cav - 2014-03-09, 18:53

d3mol3k napisał/a:
@maćku jeździłeś?
Kurcze nie schodzą od 2011 że wyprzedaż robią? W sumie lubię tego typu samochody.

Cav napisał/a:
d3mol3k napisał/a:
Renegadów trochę było Cav. Ten z mojego postu to jeden z kilku.

To że jakiś podtyp zupełnie innego auta miał część nazwy taką jak nowy typ samochodu, nijak nie oznacza, że łączy je cokolwiek więcej.
Ten nowy Jeep to najmniejsze auto w historii tej marki, bliźniak Fiata 500X.


W sumie masz rację to tylko podtypy były. Ale dla mnie brzydki wybitnie nie amerykański.


To akurat zdecydowany plus i gwarancja dobrej sprzedaży.
A że nie amerykański - przecież Fiat nie jest amerykański. ;-)

wiciu_r - 2014-03-09, 21:12

Jak dla mnie żywotność auta jest równa żywotności najtańszej ruchomej części w tym aucie.
Kolega z pracy ma przepięknego amerykana. Na część czeka do 3 miesięcy.
Owszem auto jest ładne, ale ja w tym czasie jeżdżę.
I chyba tyle w temacie.

BigT - 2014-03-09, 21:16

wiciu_r napisał/a:
Nowoczesne turbo kaszany mogę osikać.
Jedno pytanie - jechałeś kiedyś takim ?


wiciu_r napisał/a:
Na część czeka do 3 miesięcy.
To chyba coś bardzo nietypowego, bo większość części do typowych samochodów ma się w najgorszym razie z UK w tydzień.
wiciu_r - 2014-03-09, 22:08

Cytat:
Jedno pytanie - jechałeś kiedyś takim ?

3 lata męczyłem 1,6Hdi, w pracy 2 letni Citroen Jumper właśnie zdechł.
Magiczna data moim zdaniem to 3 lata. Śniedzieją styki, komputer odczytuje błędne wartości przepływomierzy, zatykają się sitka na dolocie smarowania turbin...

_Big_Mac_ - 2014-03-09, 22:50

Z drugiej strony 99% ściąganych z Niemiec igiełek TDI z przebiegiem 180kkm ma po 300kkm jak nie więcej - i jeżdżą. Więc jak to jest z tymi turbo?
BigT - 2014-03-09, 23:19

wiciu_r napisał/a:
3 lata męczyłem 1,6Hdi, w pracy 2 letni Citroen Jumper właśnie zdechł.
Wyobrażasz sobie diesla bez turbo ? 1,6Hdi to nowoczesny turbo silnik?
_Big_Mac_ napisał/a:
Z drugiej strony 99% ściąganych z Niemiec igiełek TDI z przebiegiem 180kkm ma po 300kkm jak nie więcej - i jeżdżą. Więc jak to jest z tymi turbo?
To znaczy tyle że gdyby słuchać wszystkich internetowych rad, a konkretnie antyrad pt czego nie kupować, to człowiek jeździłby rowerem...
malygabrys - 2014-03-10, 19:11

ALE JAK ZDROWO I EKOLOGICZNIE :mrgreen: :lol: :mrgreen:
BigT - 2014-03-10, 19:17

No w sumie...

Warto rozważyć :)

Cav - 2014-03-10, 21:09

wiciu_r napisał/a:
Jak dla mnie żywotność auta jest równa żywotności najtańszej ruchomej części w tym aucie.
Kolega z pracy ma przepięknego amerykana. Na część czeka do 3 miesięcy.
Owszem auto jest ładne, ale ja w tym czasie jeżdżę.
I chyba tyle w temacie.


No ale chyba nie doczytałeś - mało w tym aucie amerykana......

wiciu_r - 2014-03-10, 22:22

po pierwsze na poprzednie pytanie to tak, wyobrażam sobie diesla bez turbo bo kulałem się kilkaset tysięcy citroenem ZX 1,9D. Mało koników, na trasie równo 5,5L, parę razy zaliczył Saint Tropez, przez miesiąc za granicą jeździłem bez rozrusznika bo padł (dało się).
Nigdy nie był na lawecie i na niemieckich autobahnach wytrzymywał przejazd Polska Francja w okolicach prędkości maksymalnych. Autko w wersji podstawowej Reflex nie miało na pokładzie nic podobnego do komputera i wspaniale jeździło. Silnik XUD 9A/Y z prostym katalizatorem. Sprzedałem go tylko dlatego, że rodzina się powiększyła i kupiłem Xm 2,1td (12ATE).

po drugie zdaję sobie sprawę, że w tym aucie jest mało amerykanina.
chodzi mi bardziej o popularność modelu, czyli to, że każdy normalny mechanik załatwi mi potrzebną część w kilka godzin

BigT - 2014-03-11, 00:26

wiciu_r napisał/a:
wyobrażam sobie diesla bez turbo bo kulałem się kilkaset tysięcy citroenem ZX 1,9D
Ja sobie nie wyobrażam, 1.9 SDi który w polo nie daje rady, jak dla mnie nie da się tym komfortowo jeździć.

wiciu_r napisał/a:
Mało koników, na trasie równo 5,5L
Tyle to spala w trasie moja benzyna,a ma "nieco" lepszą dynamikę i trochę więcej waży, a do tego jest sporo większym wozem.

wiciu_r napisał/a:
przez miesiąc za granicą jeździłem bez rozrusznika bo padł (dało się).
patrz - nawiązanie do roweru :)

Można sobie mówić jakie co tam było kiedyś i tyle, bo niczego to nie zmieni, niestety to nie wróci, nie będzie już samochodów z milionowymi przebiegami i tyle.
To się po prostu nie opłaca, czego świetnym przykładem jest mercedes. Albo wszyscy producenci telewizorów z lat 90 - produkt który wytrzymuje za długo to zły produkt.

Ale z drugiej strony - mimo narzekania samochody dla nas staniały, można mówić jak to jest źle i biednie, ale 20 lat temu tylu nowych samochodów na ulicach nie było, a jak ktoś już takowy kupił to jeździł nim nie mniej jak 10 lat. Za młodu jak jakiś kumpel miał komara to był ktoś, podobnie z atari czy pegazusem, a teraz dzieci dostają quady na pierwsze komunie, a co drugi dzieciak ma nowy skuter z tłokiem 90-125ccm ;]

A kolejna strona medalu to wspomnienia, które zawsze są dużo bardziej kolorowe niż była rzeczywistość, wtedy wydawał Ci się fajnym wozem, teraz mogłoby być już inaczej.
Mnie cieszy fakt że teraz mając 1.4 z turbiną i kompresorem, zamiast którego byłaby pewnie 2 litrowa wolnossąca benzyna, spalam mniej, ,mam lepszą dynamikę i to w rzeczywistości, a nie na papierze - bo od samego dołu i tyle.

Dyziek - 2014-03-11, 10:21

BigT, tez dajesz wiarę legendom o bankrutującym mercu?

link do złomnika

BigT - 2014-03-11, 10:40

Dyziek, tym z lat 90 ? Jak najbardziej. Wtedy obiektywnie myśl technologiczna szła w innym kierunku niż teraz, tzn po prostu do poprawy jakości, bezwzględnie. I to nie tylko jeśli o samochody chodzi.
Marketingowo ta droga okazała się ślepą uliczką z oczywistych względów i co więcej nie był to pierwszy taki raz w historii, zaczęło się tak ponad 100 lat wcześniej z żarówką :)
I wbrew pozorom boli to producenta samochodów w szczególności, bo najwięcej zarabiają na serwisie, a co to za serwis jak nic się nie pasuje, a do tylnych mostów nie ma nawet serwisówki bo nie przewidują możliwości awarii ?:)
Dlatego potem był nagły atak bublu, co jako pierwsze dało o sobie znać w postaci problemów z blachą i elektryką.
Branża tv poszła w nieco inną stronę - kreując potrzeby, najpierw więcej cali, potem hd, potem full hd, potem 3D, które jakos nie bardzo wypaliło i na ostatniej ifie jakoś nie wiele nowego pokazali w tej technologii, w japonii już 4k wchodzi na dobre i nawet już coś nadają w tej rozdzielczości. Więc tak czy inaczej raz na parę lat czujesz potrzebę kupna nowego sprzętu, a jak ta potrzeba się wyczerpie bo jest jakaś górna granica tego, to zaczną pogarszać jakość.
A to też nie jest takie proste bo przecież chodzi o to żeby produkt nie zepsuł się od razu, tylko 1 dzień po gwarancji i najlepiej niezależnie od sposobu użytkowania - jest nawet taka dziedzina nauki jak inżynieria jakości :)
Sam znam setki przykładów takich praktyk - kondensatory filtrujące przetwornicy w TV przy samym radiatorze - od temperatury po 2-3 latach wysychają, a objawem jest to że TV nie chce się włączyć, albo sam się wyłącza. Naprawiłem już z tuzin takich TV :)
Albo jakieś pojedyncze koło zębate w drukarce wykonane z miękkiego plastiku - takich to nawet kilka wydrukowałem.

antropolog - 2014-04-09, 11:15

wracając do tematu konkurencji dla Dacii, to Ford Ka za 26000 zł już jest:

http://moto.onet.pl/aktua...j-fabryki/22gh4

http://www.ford.pl/Promocje/Ka

Wypadałoby, by dacia wprowadziła szybko coś na bazie Twingo!!
(choć samo Twingo jest za bagatela 36000 zł)

benny86 - 2014-04-12, 17:24

Ford rzeczywiście poszedł po bandzie, w zasadzie inwestując do bazowej wersji 3000zł (klima,radio,światła przeciwmgielne) mamy całkiem sensowne auto do miasta za 28650zł. Dacia musiałaby się bardzo natrudzić żeby przebić się ze swoją ofertą, albo dać coś ekstra - wyjątkową przestronność (na poziomie citigo), 5drzwiowe nadwozie, może ciekawy system finansowania...

Osobiście jeżdżąc służbowo Fordami jestem bardzo przekonany do tej marki więc chcąc kupić taniego mieszczucha (ale nie chcę i nie potrzebuję nowego auta) skusiłbym się na Kaczkę;)

maciek - 2014-04-12, 20:40

i dla fanatyków ekologi silnik ma normę Euro 6 i system start stop ;) Dzięki tej promocji Ford sprzedał więcej Ka przez 3 miesiące niż wcześniej przez 2 lata :mrgreen:
Karenzo - 2014-04-12, 21:20

akurat system start and stop to najgorsze co spotkało motoryzacje .
Silnik po odpaleniu pracuje 1-2 sek bez oleju a jego ciśnienia normuje się po ok 15 sek

Nie wspomnę o dużo szybsze zużyciu akumulatora który jest droższy od normalnego o jakieś 300-400 %
czy rozrusznika i silnika
ten system jest dobry tylko dla producenta bo silnik nie przejedzie 100 tyś km

route2000 - 2014-04-12, 21:30

System start/stop to żadna ekologia... Przez taki system to prędko akumulator padnie niż bez tego systemu, a tak jak Karenzo stwierdził, że olej z opóźnieniem dostaje się do wszystkich zakamarków w silniku co powoduje o wiele szybkie zużycie silnika niż bez tego systemu.
benny86 - 2014-04-13, 10:21

Zgoda, też nie jestem zwolennikiem tego systemu, ale można go zwyczajnie odłączyć. Standardowo trochę kijowo, bo trzeba naciskać przycisk po odpaleniu silnika, ale można go odłączyć "bezterminowo" poprzez złącze diagnostyczne (goście z ford club polska na zlocie pokazywali nawet dealerom jak to zrobić :mrgreen: )
maciek - 2014-04-13, 13:05

widzę że wszyscy mieli system StartStop w swoich samochodach ;-)
Karenzo - 2014-04-13, 14:10

miałem w zastępczym 2 tyg . masakra
odebrałem też nauki na WAT z dziedziny silników itp tam robiło się na laboratoriach takie testy z ciśnieniem oleju co nawet zapamiętałem

piotrres - 2014-04-13, 18:28

BigT napisał/a:
No w sumie...
Obrazek
Warto rozważyć :)

Tylko czasem problem deszczu i śniegu....

kicia - 2014-05-18, 19:19

Właśnie obejrzałam test samochodu, który może być konkurentem Dustera 1.6 4x2, ale tylko pod względem wyposażenia :mrgreen:

Jeep Compass 2.0: http://youtu.be/sAlbBZ5LWyo

W sumie, nawet jakby ten Jeep kosztował tyle co Duster, to i tak wybrałabym Dustera :-)

Cendra - 2014-07-15, 13:27

C4 Cactus

Co Wy na to? Zagrozi Dusterowi? :)

ZbujMadej - 2014-07-15, 19:18

Wygląda fajnie, chociaż wydaje mi się, że gabarytowo będzie raczej podobny do Renault Captur, a nie do Dustera.
Na zdjęciach i w opisie wygląda ciekawie. Poczekajmy na cenniki i konfigurator.

DD - 2014-07-15, 21:16

Cendra napisał/a:
C4 Cactus

Co Wy na to? Zagrozi Dusterowi? :)

Dusterowi nic nie jest w stanie zagrozić ;-) ... z reszta kto chciałby jeździć Kaktusem ;-) ;-) .

jas_pik - 2014-07-15, 21:30

Ale Dacii może zagrozić konkurent ze Wschodu - na nic to że z rodziny
Odrodzony Datsun, czyli nowe wcielenie Łady

Cytat:
Głównym atutem rosyjskiego Datsuna będzie niska cena. W podstawowej wersji Access samochód ten będzie kosztować w Rosji 329 tys. rubli, czyli równowartość niespełna 9 tys. dol. (ok. 27 tys. zł). Tę wersję nowego Datsuna napędzać będą silniki benzynowe o pojemności 1,6 litra i mocy 82 KM lub 87 KM.

maciek - 2014-07-22, 20:57

Cennik C4 Catus
http://www.test.auto.pl/n...oena-c4-cactus/

Cav - 2014-07-22, 21:18

maciek napisał/a:
Cennik C4 Catus
http://www.test.auto.pl/n...oena-c4-cactus/


Ceny nie powalają.
Droższy niż Duster, o Stepwayu nie wspominając i silniki słabsze (ale za to Vmax fajne i zużycie paliwa pewnie będzie niskie).

Ale w przypadku Citroena po kilku miesiącach jest szansa na duże rabaty, o ile auto nie będzie się sprzedawało, a przy takich cenach szału pewnie nie będzie.

ZbujMadej - 2014-07-23, 20:25

Wychodzi na to, że akceptowalny poziom wyposażenia (czyli z klimatyzacją) zaczyna się 10 tys. PLN więcej, niż Duster. Z ciekawostek widziałem, że nawet za lakier niemetalizowany trzeba dopłacić 1.000zł (czyżby tylko jeden kolor był gratisowy?).
Na razie, gdybym miał znowu kupować, wybór znów padł by na Dustera.
Być może przy wyższym budżecie (tzn. Duster z silnikiem diesla bądź TCe) Cactus mógłby być brany pod uwagę, ale nie ma jeszcze wymiarów wewnętrznych, więc trudno przesądzać.

Cav - 2014-07-23, 20:35

ZbujMadej napisał/a:
Wychodzi na to, że akceptowalny poziom wyposażenia (czyli z klimatyzacją) zaczyna się 10 tys. PLN więcej, niż Duster. Z ciekawostek widziałem, że nawet za lakier niemetalizowany trzeba dopłacić 1.000zł (czyżby tylko jeden kolor był gratisowy?).


To i tak dobrze, bo Citroen ma modele, że nie masz żadnego koloru bez dopłaty.
Najmocniejszy diesel jest wyposażony lepiej niż Duster, ale kosztuje z 4 tys więcej niż Duster 1.5dCi 4x2 Prestige.
Trzeba by to auto pomacać, podotykać, może być fajne, na zdjęciach wygląda ciekawie.

Prezes - 2014-07-24, 07:56

Widziałem wczoraj na żywo nowego SsangYong Korando. Jakie to malutkie. Na zdjęciach wydawał się konkurentem Dustera, a na żywo raczej stepwaya, tyle, że ten nie ma 4x4.
grapess - 2014-07-24, 08:33

Ha,
A ja mam 7 osobową Lodgy z gazem i nie ma dla niej konkurencji :-P

Chyba, że ktoś znajdzie 7 osobowy samochód nowy z gazem, boksem dachowym, klimą, radiem z zestawem głośnogadającym i mp3 za 53tysie?

Prezes - 2014-07-24, 13:02

Hehe, a w raporcie turbo o kaktusie powiedzieli, że Renault zaoszczędziło na tylnych szybach, bo się nie otwierają a tylko uchylają... Renault :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Cendra - 2014-07-25, 09:31

Opel chce zagroźić Dacii. To po co likwidowali Chevroleta? :/
SilverTM - 2014-07-25, 09:59

Wedle informacji od szefa salonu opla chevroleta musieli zamknąć bo sprzedaż rosła szybciej niż myślał opel. A to wiązało się z tym że mniej sprzedawali "swoich aut". Problem polega na tym że fabryki chevroleta były Koreańskie i związki zawodowe w Niemczech jak i innych krajach gdzie GM zmniejszał ilość produkcji co wiązało się z groźbą zwolnień. To lepiej wywalić Koreańczyków niż np Polaków.
Cav - 2014-07-26, 12:56

ZbujMadej napisał/a:

Być może przy wyższym budżecie (tzn. Duster z silnikiem diesla bądź TCe) Cactus mógłby być brany pod uwagę, ale nie ma jeszcze wymiarów wewnętrznych, więc trudno przesądzać.


A tak jak już weszliśmy na Citroena, to wykonałem za Ciebie pomiary których się domagałeś w temacie wysokości bagażnika.
Zmierzyłem empirycznie bagażniki 3 samochodów konkurencji, które mogłyby zastąpić Dustera.
I w przeciwieństwie do Dustera 4x4 każdy z nich nie stanowiłby problemu w zapakowaniu się na wakacyjny wyjazd.
Każdy z nich również ma taki sam bagażnik w wersji 4x2 i 4x4.
Wyniki (wysokość bagażnika do półki):
-Citroen C4 Aircross - 50 cm
-Nissan Quashqai - 50 cm od dolnego poziomu bagażnika, 41 od górnego
-Kia Sportage - tylko 40 cm, ale w zamian posiada w standardzie zwijaną roletę, a nie sztywną półkę, co eliminuje problem z wyższym bagażem.

Przypomnę - Duster 4x4 38 cm i sztywna półka.

Czyli niestety - wyszło tak jak pisałem, w Dacii trzeba pokonywać problemy nieznane użytkownikom samochodów konkurencji - i czego się nie dotkniesz to tak to właśnie wygląda.

Przy okazji dowiedziałem się, że Kia zmieniła (na plus) warunki swojej 7 letniej gwarancji - teraz są 3 lata pełnej gwarancji bez limitu kilometrów na całość, łącznie z zawieszeniem, wydechem i innym pierdołami, które do tej pory miały tylko 2 lata, do tego 5 lat na resztę samochodu z limitem kilometrów i wyłączeniami typu tego zawieszenia, oraz 7 lat na silnik i skrzynię biegów.

Tak na oko te dodatkowe 4 lata gwarancji to jakieś 3000 zł, tyle kosztuje przedłużenie gwarancji do 5 lat u konkurencji, w Dacii trochę taniej (ja płaciłem 500 zł, ale idzie też dostać za złotówkę, przy czym nie obejmuje to assistance).

ZbujMadej - 2014-07-26, 20:56

Cav, dalej drążysz temat bagażnika ? To już nudne. Poza tym ktoś w poprzednim temacie pisał o wysokości bagażnika Dustera, że ma 42cm - może inna metodologia pomiaru ? Niech będzie jednak na Twoje.
Przy porównywaniu Dustera do innych aut 4x4 nie podajesz jednego argumentu - ceny pozostałych. Każdy z nich z napędem 4x4 i silnikiem diesla zaczyna się w okolicach 100 tys. zł i idzie w górę do nawet 130 tys.+. Do tego koszty serwisu ASO (np. wymiana rozrządu w Kia przed upływem 7 lat ?). Ceny Dustera dobrze znamy sami. Z zaoszczędzonych (bądź nie wydanych) 25-30 tysięcy (albo i więcej) mogłbyś zmienić tą lodówkę na niższą. Nie bądź żyła :mrgreen:
Myślę jednak, że te brakujące centymetry w bagażniku można bardzo łatwo odnaleźć i wcale nie będzie to niechlujstwo projektanta. Wystarczy porównać prześwity.
Dyskusja o wyższości rolety nad sztywną półką nie ma sensu. Równie dobrze możemy dyskutować o wyższości masła nad margaryną, bądź silników benzynowych nad dieslami.

Żeby nie było offtopu : w Cactusie podoba mi się strasznie brak tunelu środkowego. Ta płaska podłoga z przodu aż prosi się o zagospodarowanie, np. małą, przenośną lodóweczką :-D

Nie spinaj się Cav - obaj kupiliśmy Dustera i obaj musimy z nim żyć. No chyba, że zamierzasz go sprzedać ze stratą. Tobie nie pasuje bagażnik, mi kilka innych pierdółek (np. niechlujne uszczelki tylnych szyb na dole,czy wykończenie tego nieszczęsnego bagażnika), ale ja przyjąłem, że za takie pieniądze TTTM i już. Pozdrawiam.

Cav - 2014-07-27, 07:40

ZbujMadej napisał/a:
Cav, dalej drążysz temat bagażnika ? To już nudne. Poza tym ktoś w poprzednim temacie pisał o wysokości bagażnika Dustera, że ma 42cm - może inna metodologia pomiaru ? Niech będzie jednak na Twoje.
Przy porównywaniu Dustera do innych aut 4x4 nie podajesz jednego argumentu - ceny pozostałych.


Nie chcę ciągnąć wątku, tylko go zakończyć - chciałeś porównanie to masz, wypadło dokładnie tak jak pisałem w ciemno nie mając tych danych.

Co do cen: cena konkurencji 4x4 jest inna, owszem.

Ale nie dlatego, że są droższe bo tak, tylko dlatego, że konkurencja NIE OFERUJE napędu 4x4 do wersji która dałaby się porównać z Dusterem.
4x4 u niej występują tylko z najmocniejszymi silnikami i bogatym wyposażeniem, a z kolei Dacia nie ma porównywalnego samochodu w ofercie.

Owszem - też chciałbym, żeby dało się kupić 4x4 u konkurencji z golasem i podstawowym silnikiem, ale jest jak jest - nie da się.
Jedyna konkurencja ze słabym silnikiem to Łada Niva i ona jest od Dustera tańsza.

Natomiast gry porównasz wersje z podobnym silnikiem (czasem tym samym) i wyposażeniem, (oczywiście 4x2, skoro już ustaliliśmy że niczego innego porównać się nie da), to już ceny są bardzo zbliżone, max kilka tys różnicy, a pewnie w promocjach da się znaleźć coś w cenie Dustera (4x2 wersja Prestige rzecz jasna, inne nie wchodzą w rachubę, a analizą cennika porównywalnej Nivy się nie zajmowałem).
A za te kilka tys dostajesz auta dużo lepiej wykonane, w których bida i pseudooszczędność nie wieje z każdego kąta i na każdym kroku, więc ja te ceny traktuję jako takie same.

Pozostaje tylko kwestia wyboru - dopłacić ze lepsze auto, czy dopłacać za napęd 4x4.
Cały czas sam nie jestem przekonany, co ma więcej sensu - wkurzać się na niedoróby w Dacii, czy jeździć autem 4x2.
Co kto lubi.

benyo - 2014-07-27, 08:17

Cav napisał/a:
Natomiast gry porównasz wersje z podobnym silnikiem (czasem tym samym) i wyposażeniem, (oczywiście 4x2, skoro już ustaliliśmy że niczego innego porównać się nie da), to już ceny są bardzo zbliżone, max kilka tys różnicy,


A które na przykład ??

Cav - 2014-07-27, 10:59

benyo napisał/a:
Cav napisał/a:
Natomiast gry porównasz wersje z podobnym silnikiem (czasem tym samym) i wyposażeniem, (oczywiście 4x2, skoro już ustaliliśmy że niczego innego porównać się nie da), to już ceny są bardzo zbliżone, max kilka tys różnicy,


A które na przykład ??


Np. w/w Citroen C4 Aircross/Mitsubishi ASX, Kia Sportage czy Nissan Quashaqai.
Rzecz jasna chodzi o porównywalne wersje silnikowe czyli Sportage 1.7 crdi vs Duster 1.5 dCi 110 KM Prestige, QQ 1.2 vs Duster 1.2 tce Prestige.

Z Citroenem gorzej, bo turbobenzyny brak, wolnossące benzyniaki w tej klasie aut są zbyt słabe, więc nie ma sensu brać ich pod uwagę, a diesel niby dużo droższy niż w Dusterze i to auto w ogóle nie występuje w kiepskich wersjach wyposażenia, zbliżonych do Dustera w najwyższej wersji.
Ale rabaty rzędu kilkunastu tysięcy złotych na dzień dobry i tak mocno zbliżają ceny, choć różnica i tak będzie już rzędu 10 tys w porównaniu do Dustera 1.5 dCi Prestige.

benyo - 2014-07-27, 11:56

Cav napisał/a:
Sportage 1.7 crdi vs Duster 1.5 dCi 110 KM


Hmm z tego co widzę to jednak różnica w cenie jest spora, porównując duster prestige z wersja kia sportage wersja M (podobne wyposażenie), to jest 20 tys zlotych + dodatki chociażby za czujnik parkowania które kosztuje 1 tys więcej + 2 tys. za lakier. To jednak robi różnicę.

http://www.kia.com/pl/-/m...4-06-16_sam.pdf

Cav - 2014-07-27, 12:12

benyo napisał/a:
Cav napisał/a:
Sportage 1.7 crdi vs Duster 1.5 dCi 110 KM


Hmm z tego co widzę to jednak różnica w cenie jest spora, porównując duster prestige z wersja kia sportage wersja M (podobne wyposażenie), to jest 20 tys zlotych + dodatki chociażby za czujnik parkowania które kosztuje 1 tys więcej + 2 tys. za lakier. To jednak robi różnicę.

http://www.kia.com/pl/-/m...4-06-16_sam.pdf


Porównywałem do wersji S.
M bym raczej nie kupił bez dodatkowych rabatów, bo różnica w wyposażeniu nie uzasadnia różnicy w cenie (5 tys praktycznie za tempomat).

Nie dalej jak wczoraj dostałem ofertę na takową Kię crdi za 79900 - 7% czyli 74 370.
Duster 4x2 Prestige kosztuje 66 300, czyli różnica 8 tys.
Niewiele ponad 10% ceny samochodu, różnica w jakości wszystkiego, oraz gwarancja na 7 lat uzasadnia tą cenę.

benyo - 2014-07-27, 12:16

Cav napisał/a:
QQ 1.2 vs Duster 1.2 tce Prestige.


Tutaj podobnie około 20 tysięcy różnicy, patrząc nawet na najuboższą wersję QQ. TO jest 1/3 ceny DD. Zatem to jednak nie jest tylko kilka tysięcy więcej, ale sporo więcej.

http://www.nissan.pl/cont..._cennik_POL.pdf

benyo - 2014-07-27, 12:22

Cav napisał/a:
Porównywałem do wersji S.


A dlaczego ?? W wersji S nie ma właśnie chociażby tempomatu, za który musisz dopłacić, w DD prestige jest. I pare innych dodatków, np. lakier. Zatem S nie jest porównywalna do DD Prestige.

Poza tym uwzględniłeś cenę rabatową dla Sportage a cenę dla Dustera wziąłeś podstawową ze strony bez żadnych rabatów. Więc to trochę naciąganie faktów.

A poza tym nawet 8 tysięcy po drodze nie chodzi. To jest jakieś 1500 litrów paliwa do przejechania.

Cav - 2014-07-27, 13:02

benyo napisał/a:
Cav napisał/a:
Porównywałem do wersji S.


A dlaczego ?? W wersji S nie ma właśnie chociażby tempomatu, za który musisz dopłacić, w DD prestige jest. I pare innych dodatków, np. lakier.


Co lakier?
Za lakier metalik musisz dopłacić w każdym samochodzie, ale biały Sportage wygląda całkiem całkiem, czego o Dusterze nie da się powiedzieć.

Tempomatu i nawigacji nie ma, ale alarm jest, podłokietniki są, roleta w bagażniku jest, gwarancja długa jest itd.
Wyposażenie nie jest przecież identyczne, bo to dwa różne auta, więc różnią się niektórymi szczegółami.

Ale wersja S jak najbardziej nadaje się do wzięcia, cenowo jest dużo sensowniejsza od M, dlatego o niej właśnie piszę.

Co 8 tys - dla mnie jako cena za dopracowanie auta, czego Dacii brakuje na każdym kroku, jest to kwota akceptowalna.

benyo - 2014-07-27, 13:18

To dlaczego nie kupiles Kii cz Qq? Tylko DD ? Bo nie miales tych 8 tys? Bo kupiles kota w worku i nie sprawdziles wad tego samochodu? Nawet jak sie buty kupuje to sie je najpierw przymierza, a Ty po prostu tego nie zrobiles i teraz musisz jezdzic autem ktore Ci nie odpowiada.
Cav - 2014-07-27, 16:02

benyo napisał/a:
To dlaczego nie kupiles Kii cz Qq?


QQ nie kupiłem z tego powodu, że go jeszcze wtedy nie było w sprzedaży.

benyo napisał/a:

Tylko DD ? Bo nie miales tych 8 tys?


Z 8 tys akurat nie było problemu, zwłaszcza że w moim przypadku dostałem ofertę na Kię w tej samej cenie co Dustera, tyle że bez 4x4.

benyo napisał/a:

Bo kupiles kota w worku i nie sprawdziles wad tego samochodu?


Te wady, które odkryłem były nie do sprawdzenia przed zakupem, albo nie wpadłem na to, że ktoś może zrobić auto które je posiada.
Tak to jest, gdy dziennikarze chwalą auto, ale wady skrzętnie ukrywają (pewnie nie za darmo), a nawet na forum marki jak ktoś pisze o wadach które odkrywa podczas eksploatacji, to jest za to wściekle atakowany.

Ale głównym powodem, oprócz chęci posiadania 4x4, była niechęć do wydawania na zakup suv-a większej ilości kasy niż to konieczne.
Teraz już wiem, że jednak w przypadku Dacii warto rozważyć też inne opcję, bo produkt który się dostaje nie jest do końca pełnowartościowym samochodem.

Aczkolwiek nadal go nie skreślam, jak się Renault uda go skutecznie naprawić (po 6 miesięcznym mozolnym pisaniu poprawnego oprogramowania), to pewnie u mnie zostanie, zwłaszcza, że chcą mi te niedogodności w jakiś skromny sposób zrekompensować.

benyo - 2014-07-27, 16:54

No więc przyjacielu musisz się przemęczyć z tymi wadami :) (chociaż akurat uważam, że wielkość bagażnika była Ci znana w momencie zakupu, ale pewnie pojechałeś na zakup bez swojej słynnej już na tym forum lodówki :) ).

Co do opinii dziennikarzy, to ich zachwyt wynika raczej z tego, że ich podejście do marki Dacia na początku jest negatywne, po czym odkrywają, że auto ma zalety. Inne jest podejście do samochodów, które są "markowe" wtedy zwraca się większą uwagę na wady.

Marek1603 - 2014-07-27, 18:53

Cav napisał/a:
nawet na forum marki jak ktoś pisze o wadach które odkrywa podczas eksploatacji, to jest za to wściekle atakowany.


Nikt cię nie atakuje jak zaczynasz (jak teraz) pisać normalnie. Oto właśnie cała ta wywołana wojna była, a której za bardzo nie możesz zrozumieć. Nikt nie lubi być obrażany, również ty. Ale nie o tym.

Inteligentna i rzeczowa rozmowa jest jak najbardziej akceptowalna. Pamiętaj, że ludzie są różni. To co dla jednych jest wadą dla innych może być zaletą i na odwrót. Na to wszystko mają też wpływ czynniki zewnętrze, na które nie mamy czasami wpływu, bo ich po prostu możemy nie znać. Tak samo jeżeli chodzi o gusta. O nich się po prostu nie dyskutuje.

A tak już w ogóle to pogrzebałem troszkę w necie i jesteś dość znany więc nie musisz już za nic przepraszać, bo jak się okazuje podobno nie jesteś do tego zdolny. Ten wątek jest już dla mnie zakończony więc liczę tylko na sensowną i inteligentną rozmowę.

Gość - 2014-08-08, 18:54

Ostatnio pożegnałem swoją Daciię na rzecz innej marki i jedno co mogę napisać to że do każdego samochodu można się przyczepić i wymienić jakieś wady, dlatego trzeba znaleźć taki który najbardziej nam odpowiada i posiada jak najmniej tych wad lub są wręcz drugorzędne.
Cav - 2014-08-08, 19:04

Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:
nawet na forum marki jak ktoś pisze o wadach które odkrywa podczas eksploatacji, to jest za to wściekle atakowany.


Nikt cię nie atakuje jak zaczynasz (jak teraz) pisać normalnie.


Ja zawsze piszę normalnie.
Nawet jak byłem nienormalnie atakowany za normalne wygłoszenie SWOJEJ opinii o SWOIM samochodzie, to nie odpowiadałem tym samym - za co zainteresowani powinni być wdzięczni.

A jak ktoś uważa że wygłaszanie MOJEJ opinii o przypadłościach MOJEGO samochodu go obraża, to wiele wyjaśnia w kwestii ewentualnej normalności lub jej braku i nie u mnie takowy problem występuje, takoż to nie ja musiałbym ewentualnie przepraszać.

EOD

joonek9 napisał/a:
Ostatnio pożegnałem swoją Daciię na rzecz innej marki i jedno co mogę napisać to że do każdego samochodu można się przyczepić i wymienić jakieś wady, dlatego trzeba znaleźć taki który najbardziej nam odpowiada i posiada jak najmniej tych wad lub są wręcz drugorzędne.


Dokładnie tak.
I tak jak wiele aut miało wady łatwo kwalifikowalne do drugorzędnych i pomijalnych, tak koncern Renault specjalizuje się w produkowaniu aut z wadami przynajmniej półtorarzędnymi, więc ciężko być w pełni zadowolonym.
Na szczęście mój silnik jeszcze nie dostał samozapłonu, jak to onegdaj się zdarzało (np. w Lagunach), więc pierwszorzędne wady to też nie są, jeździć idzie.

mekintosz - 2014-08-16, 08:23

Tymczasem na wschodzie nie próżnują - coś w stylu MCV off road ;-)

http://moto.onet.pl/lada-...nadchodzi/mcydl

http://www.autonews.name/...a-kalina-cross/


maciek - 2014-08-16, 11:12

niezłe cacko Rosja szykuje







http://www.kolesa.ru/mmas...azha-2014-08-11

laisar - 2014-08-16, 15:33

mekintosz napisał/a:
coś w stylu MCV off road

Raczej stepway niż MCV - kalina kombi ma ociupinkę powyżej 4 m, więc jest wielkości Twojego sandero.

Domel2250 - 2014-08-21, 09:58

Cav napisał/a:
benyo napisał/a:
Cav napisał/a:
Porównywałem do wersji S.


A dlaczego ?? W wersji S nie ma właśnie chociażby tempomatu, za który musisz dopłacić, w DD prestige jest. I pare innych dodatków, np. lakier.


Co lakier?
Za lakier metalik musisz dopłacić w każdym samochodzie, ale biały Sportage wygląda całkiem całkiem, czego o Dusterze nie da się powiedzieć.

Tempomatu i nawigacji nie ma, ale alarm jest, podłokietniki są, roleta w bagażniku jest, gwarancja długa jest itd.
Wyposażenie nie jest przecież identyczne, bo to dwa różne auta, więc różnią się niektórymi szczegółami.

Ale wersja S jak najbardziej nadaje się do wzięcia, cenowo jest dużo sensowniejsza od M, dlatego o niej właśnie piszę.

Co 8 tys - dla mnie jako cena za dopracowanie auta, czego Dacii brakuje na każdym kroku, jest to kwota akceptowalna.


Piszesz troszkę, jakbyś chciał na siłę udowodnić tezę...... jeżeli w Kia wersja S jest do zaakceptowania to czemu w Daci np Laurete nie jest? z resztą nieważne, tak jak kiedyś już pisałem, na Twoim miejscu, gdyby mnie sie trafiła taka felerna sztuka to też bym wieszał psy na wszystkich i wszystkim związanych z marką.....Najważniejsze jest to że wydaje się po Twoich ostatnich postach iż Renault chyba jest w stanie wreszcie dojść do ładu z Twoim autem, a i Ty pomimo kilku istotnych dla Ciebie mankamentów nadal nie skreślasz DD-chyba jednak jest coś w tym Dusterze :-) .
Szerokości i zadowolenia z wozidełka życzę!

Domel2250 - 2014-08-21, 10:06

O dziwo ta Vesta bardziej mi przypomina produkty koreańskie niż Rebault.... :shock:
maciek - 2014-08-21, 10:28

Volkswagen Saveiro - jednak można zrobić coś ładnego z czegoś mniejszego ;)
MickaBZH napisał/a:
Version 2014 présentée aux côtés de la Fox restylée: ;)






Cav - 2014-08-21, 15:38

Domel2250 napisał/a:

Piszesz troszkę, jakbyś chciał na siłę udowodnić tezę...... jeżeli w Kia wersja S jest do zaakceptowania to czemu w Daci np Laurete nie jest?


Bo za mała różnica w stosunku do Prestige.
Pakiet Look oczywiście musi być (inaczej nie wygląda), a wtedy to już jakieś grosze różnicy pozostają.

Zbój - 2014-08-23, 00:10

Cendra napisał/a:
C4 Cactus
Co Wy na to? Zagrozi Dusterowi? :)


Nie sądzę. Z pewnością jest oryginalny i będzie budził zainteresowanie na ulicy, ale właściwości terenowych to pewnie nie ma żadnych. Duster jest kompaktowym SUV'em, który - patrząc na różne testy - całkiem dobrze radzi sobie w terenie. O C4 Cactus napisali w ostatnim "Motorze": "choć w nazwie ma C4, auto bazuje na wydłużonej miejskiej platformie Citroena i wymiarami odpowiada miejskim crossoverom". Sam się zastanawiam, czy można w ogóle C4 Cactusa nazywać "miejskim crossoverem", bo na wysokość (148 cm) to jest zwykłym hatchbackiem. Prześwit w wersji benzynowej ma 16,5 cm, ale z silnikiem diesla tylko 13 cm, więc mocno to "naciągany" miejski crossover.

benny86 - 2014-08-24, 14:47

Zbój napisał/a:
Prześwit w wersji benzynowej ma 16,5 cm

Tyle to ja mam w moim Aveo T255 a nikt go suvem nie nazywam :mrgreen:

mekintosz - 2014-08-30, 12:56

http://moto.pl/MotoPL/1,8...html#BoxMotoTxt

http://auto.blog.rs/blog/...cept-i-zvanicno

http://indianautosblog.co...-concept-142512


.. duster powinien się bać ???



benyo - 2014-08-30, 13:31

Póki ci Chevrolet wycofał się z rynku europejskiego, pozostał tylko w Rosji. Ale kto wie może jeszcze wróci, a patrzac na ceny Chevroletów w Polsce mógłby konkurować. Na razie jednak to concept car.
filozofek - 2014-09-02, 10:06

a czy Ford jest konkurentem?
mekintosz - 2014-09-03, 08:47

Datsun mi-DO


Jakość wykonania w klasie sandero ale jakoś ładniej zaprojektowane ;-)


http://www.auto-swiat.pl/...i-sandero/mn51t


http://clubdatsun.ru/fotografii-nissan-datsun






benny86 - 2014-09-03, 10:28

filozofek napisał/a:

Zależy od priorytetów. Oglądaliśmy z szefem te auto, pod kątem zakupu 4 egzemplarzy. Mało miejsca, mało pakowny, drogi. Obecnie rozważane jest Doblo i Doker.

d3mol3k - 2014-09-12, 22:28

Ciekawe jakim konkurentem dla Dacii może być Lada Vesta - muszę przyznać że auto prezentuje się ciekawie :-)

benny86 - 2014-09-13, 12:03

Chyba żadnym, bo u nas pewnie niedostępna będzie.
wat - 2014-09-13, 22:24

mekintosz napisał/a:
Datsun mi-DO


Jakość wykonania w klasie sandero ale jakoś ładniej zaprojektowane ;-)


http://www.auto-swiat.pl/...i-sandero/mn51t


http://clubdatsun.ru/fotografii-nissan-datsun

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jak zwykle marudzisz i narzekasz spójrz na to mz innej strony ważne że będzie taniej reszta to pikuś

Karenzo - 2014-09-14, 00:12

tylko weź to potem napraw albo serwisuj .
Dacia ma ogromną przewagę że silniki i osprzęt są od renault więc z częściami nie ma żadnego problemu .

Właście ja za 3000-4000 zł mogę silnik zamienić bo takie są cenny poczciwych k4m

laisar - 2014-09-14, 09:04

d3mol3k napisał/a:
jakim konkurentem dla Dacii może być Lada Vesta

Biorąc pod uwagę, że Lada także należy teraz do Renault, to konkurentem może wyłącznie takim, jak sam koncern pozwoli - cenami i wyposażeniem.

d3mol3k - 2014-09-14, 18:00

Zastanawiam się na ile właśnie pozwoli koncern wybić się tej rodzinie samochodów na rynku europejskim. Musze przyznać że mają rozmach s* (tak to jakoś leciało w którymś polskim filmie/serialu).
Lada jak wiemy sprzedawana jest za zachodnią granicą (ciekawe jaką osiąga wielkość?) u nas - chyba wcale? Ale fakt rodzina aut zapowiada się ciekawie. Dodać można concept Xrey:

Karenzo - 2014-09-14, 18:25

W polsce i europie łada ma najgorszą możliwą opinie nikt tego kijem nie ruszy .
tak samo indyjskie samochody mimo że tanie nikt tego nie kupował

Cav - 2014-09-14, 18:38

Karenzo napisał/a:
W polsce i europie łada ma najgorszą możliwą opinie nikt tego kijem nie ruszy .


Zależy do czego.
Dzisiaj na rajdzie jechałem często wraz z Nivą i spisywała się zdecydowanie dzielnie, lepiej niż Duster - głównie dlatego, że właścicielowi mniej było żal auta miał bardziej terenowe opony.

Niemniej fakt jest faktem - nie miała żadnych problemów, nawet w miejscach ww których miewały je rasowe duże terenówki.

I w takim celu jak za grosze taką kupisz, to może stać przez tydzień, a w weekendy dawać kupę frajdy.

laisar - 2014-09-14, 19:16

Karenzo napisał/a:
W polsce i europie łada ma najgorszą możliwą opinie nikt tego kijem nie ruszy

To samo mówiono kiedyś o Dacii...

Cav - 2014-09-20, 11:55

Pojawiły się ceny na Jeepa Renegade.

I wyglądają (realnie, bo cennikowe są dużo wyższe) dość obiecująco - co prawda za wersję 4x4 z silnikiem diesla trzeba wyłożyć minimum 20 tys więcej niż na topowego Dustera Prestige, ale przy podobnych parametrach dostajesz extra 140 konny silnik 2.0, dwustrefową klimatyzację automatyczną i zarąbisty, rasowy wygląd a'la Jeep.
To jest warte tej różnicy w cenie, chociaż rzecz jasna DUŻO lepiej byłoby gdyby sprzedawali napęd 4x4 z mniejszymi i słabszymi silnikami, za to taniej.

Więc chyba już wiem na co zmienię mojego Dustera, gdy do końca miesiąca ASO nadal nie będzie w stanie wgrać wersji oprogramowania silnika wolnej od falowania na luzie.

BTW: Nie chce ktoś kupić?

ZbujMadej - 2014-09-20, 15:12

Czekaj, czekaj...mówisz serio ? Dustera kląłeś w żywy kamień za to, że ma nędzny malutki bagażnik, a teraz chcesz kupić samochód produkowany na płycie podłogowej Fiata 500L ? Serio, serio ? :-D

Duster : 4315mm / 2000mm / 1625mm dł/szer/wys ; bagażnik 408L/475L (4x4/4x2)
Renegade : 4230mm / 1800mm / 1680mm ; bagażnik 350L


Zawsze możemy zejść jeszcze niżej - pojawił się też nowy Fiat Panda Cross https://www.google.pl/sea...iw=1280&bih=888

johnson - 2014-09-20, 19:08

przecież to fiat 500...
maciek - 2014-09-20, 19:09

Cav, masz cennik ?
Cav - 2014-09-21, 08:28

ZbujMadej napisał/a:
Czekaj, czekaj...mówisz serio ? Dustera kląłeś w żywy kamień za to, że ma nędzny malutki bagażnik,


1.
Albo kłamiesz, albo źle pamiętasz.
Nie dlatego, że ma malutki, tylko że ma niziutki - to mocno nie to samo, wcale nie potrzebuję wielkiego bagażnika, za to potrzebuję normalnego.

Obstawiam, że w Jeepie tego problemu nie będzie, tak jak nie było go nawet w Punto czy Peugeocie 206.

Poza tym ktoś tu liczył, że realna wielkość bagażnika Dustera w wersji 4x4 to tylko 375l, czyli i różnica pojemności jest znikoma.

2.
Płyta Renegade ZTCW jest jednak inna niż 500L.
To jest nowa płyta z 500X, na niej ma być też oparty nowy minivan Fiata.
Ale nawet jakby - jeździłem 500L Trekking (przez zakupem Dustera) i nie mogłem narzekać w nim na brak miejsca - zaryzykowałbym twierdzenie, że środek ma ZAUWAŻALNIE większy niż Duster.
Jak sobie odejmiesz od wymiarów przetłoczenia nadwozia Dustera - zrozumiesz dlaczego.

Cav - 2014-09-21, 08:30

maciek napisał/a:
Cav, masz cennik ?


Tak, mam cennik.
Golas za 70 tys, najtańszy 4x4 (diesel - benzyniak jest droższy z 4x4) za 107 tys, najwyższa wersja za 123 tys.

Są i opisy pierwszych jazd:
http://moto.pl/MotoPL/1,8...bo=1#BoxMotoTxt

johnson - 2014-09-21, 12:14

Cav napisał/a:
maciek napisał/a:
Cav, masz cennik ?


Tak, mam cennik.
Golas za 70 tys, najtańszy 4x4 (diesel - benzyniak jest droższy z 4x4) za 107 tys, najwyższa wersja za 123 tys.

Są i opisy pierwszych jazd:
http://moto.pl/MotoPL/1,8...bo=1#BoxMotoTxt

za 107 to ten 1.6 czy 2.0?
Mozesz wrzucic jakis skan albo przepisac pozycje? Mnie interesuje tylko automat.
Nie moge jakos konkretnie nic "wygooglac".

Cav - 2014-09-21, 15:21

johnson napisał/a:

za 107 to ten 1.6 czy 2.0?
Mozesz wrzucic jakis skan albo przepisac pozycje? Mnie interesuje tylko automat.
Nie moge jakos konkretnie nic "wygooglac".


Skanu nie mogę wrzucać, bo to cennik nieoficjalny i nie dostałem pozwolenia na coś takiego, za kilka dni się dowiesz.
Na razie w sieci są tylko czeskie ceny, ale wersje możesz sobie tam sprawdzić (cen z koron nie bardzo mi sie chciało przeliczać, pewnie są zbliżone).

Ale napisz co Cię interesi, to napiszę ile kosztuje.

Za 107 tys to 2.0 Multijet z 4x4.

Automat AT9, 4x4 z dieslem kosztuje 117 tys, z benzyniakiem 110 tys.
Oraz 124 tys w wersji Trailhawk.

Oczywiście to ceny cennikowe - realne są sporo niższe, to nie Dacia i można liczyć na rabaty.

maciek - 2014-09-21, 16:29

katalog ;-)
http://katalogi.jeep.pl/k...katalog_web.pdf

johnson - 2014-09-21, 17:36

117 to troche duzo za taki maly samochod, to juz rejestry q3/tourana. Tego rabatu to pewnie bedzie do tych 110, wiecej nie sadze.
Jak dla mnie brzydki jak kupa ale musi fajnie jezdzic te 170km i automat w takim malym aucie.
Ale obejrzec warto, musze zmiescic 2 foteliki isofix na tylnej kanapie. Najlepiej tak zeby dalo sie usiasc jeszcze. Jak bedzie we Wro w salonie to podjade.
edit: ostatnio dostalem oferte na nowego outlandera 2.0 benz 2wd za 70 pare tysiecy, lipa ze 2wd ale cena mega

maciek - 2014-09-21, 17:43

prawdę mówiąc to bardziej mi się podoba Fiat 500X ;-) i tak w tych autach nie liczą się właściwości terenowe
Cav - 2014-09-22, 16:46

johnson napisał/a:
117 to troche duzo za taki maly samochod, to juz rejestry q3/tourana.


A 100 z niewielkim hakiem lepiej by brzmiało?
Bo pewnie tak będzie się kształtowała realna cena jego zakupu.

No i za te 100, czy nawet 117 to raczej nie kupisz Tourana z tdi 2.0 i DSG, o Audi nawet nie wspominając.
Ale mogę się mylić - nigdy nie analizowałem takich pułapów cenowych.

Zbój - 2014-09-29, 18:11

johnson napisał/a:
ostatnio dostalem oferte na nowego outlandera 2.0 benz 2wd za 70 pare tysiecy, lipa ze 2wd ale cena mega


Faktycznie cena świetna. A możesz napisać, czy ASV Lider, czy Germaz? Pytam tak orientacyjnie, bo powoli rozglądamy się za drugim autem w rodzinie. Wśród różnych opcji jest SUV z bagażnikiem większym niż Skoda Rapid. Byłby wtedy autem rodzinnym numer 1. Outlander chyba spełnia ten warunek. Mi brak napędu 4WD nie przeszkadza.

johnson - 2014-09-30, 21:47

Zbój napisał/a:
johnson napisał/a:
ostatnio dostalem oferte na nowego outlandera 2.0 benz 2wd za 70 pare tysiecy, lipa ze 2wd ale cena mega


Faktycznie cena świetna. A możesz napisać, czy ASV Lider, czy Germaz? Pytam tak orientacyjnie, bo powoli rozglądamy się za drugim autem w rodzinie. Wśród różnych opcji jest SUV z bagażnikiem większym niż Skoda Rapid. Byłby wtedy autem rodzinnym numer 1. Outlander chyba spełnia ten warunek. Mi brak napędu 4WD nie przeszkadza.

Germaz, nie wiem tylko czy jeszcze bedzie czy nie. Ogolnie to chyba za okolice 75-77 jest oficjalnie do wziecia.

Domel2250 - 2014-10-02, 09:57

O ile tylko nie przesadzą z ceną to szykuje się mocna alternatywa dla nowego MCV.
maciek - 2014-10-02, 10:23

Cennik Nowej Fabii:
http://www.test.auto.pl/w...-Nowa-Fabia.pdf

+ ~2,5 k zł do wersji Kombi

bebe - 2014-10-02, 10:27

Domel2250 napisał/a:
O ile tylko nie przesadzą z ceną to szykuje się mocna alternatywa dla nowego MCV.

Cena to nie wszystko. Poprzednia Fabia miała bagażnik w formie studni, w którym nie mieścił się wózek, kanapa również nie rozpieszczała rozmiarem, a zamiast przedniej szyby był przeziernik, jak w czołgu. :> Z uwagi na fakt, że Rapid taki fajny i żeby nie skanibalizować :> , obstawiam, że nowa Fabia kombi będzie jeszcze bardziej bez sensu niż poprzednia. :>

Domel2250 - 2014-10-02, 10:39

Nie, no, jeżeli chodzi o cenę to właśnie myślałem o cenie za Rapida :-P , gdzie dowalili jak chory w kubeł :-P . Przede wszystkim porównaniu do poprzedniej wersji jest top ładne auto-choć to tylko kwestia gustu, a i pojemność bagażnika zacna. MSZ, o ile ustawią się ceną tylko "trochę" powyżej nowej MCV, np. na poziomie jak za "starą Fabie" 39k, to spora grupa klientów wybierze Skodę dokładając te 7k za większy prestiż kury od otwieracza :lol:
Domel2250 - 2014-10-02, 10:43

maciek napisał/a:
Cennik Nowej Fabii:
http://www.test.auto.pl/w...-Nowa-Fabia.pdf

+ ~2,5 k zł do wersji Kombi

O od 44k, no proszę....

maciek - 2014-10-02, 16:49

bagażnik Fabii Combi, coś mi tu nie tak. Jeśli można zrezygnować z tego obudowania po bokach - spoko, jeśli nie to słabiutko

ZbujMadej - 2014-10-02, 20:24

Ja rozumiem, że Fabia może być konkurencją do MCV w kwestii ceny, ale na pewno nie w ładowności. W MCVke można taką Fabię włożyć całą i jeszcze zostanie miejsca na komplet kół z oponami zimowymi :-)
Zbój - 2014-10-02, 22:36

Zgodzę się ze ZbujemMadejem, że co do wielkości bagażnika, to nie ma się co spodziewać, żeby nowa Skoda Fabia Kombi przeskoczyła Dacię Logan MCV. MCV ma 573 litry. Stara Fabia Kombi miała 505 litrów. Nowa może mieć trochę więcej, ale Czesi nie pozwolą, żeby miała więcej od pozycjonowanego wyżej Rapida, który w wersji liftback ma 550 litrów. Pewnie nowa Fabia Kombi będzie miała coś w okolicach 520 litrów.

Niewiele się pomyliłem. Znalazłem info.
http://autobild.cas.sk/cl..._campaign=cross

Co prawda artykuł jest po czesku, ale dane o pojemności bagażnika są w tabeli. Nowa Fabia Kombi ma 530 litrów. Po złożeniu tylnych siedzeń 1395, a więc mniej od poprzedniczki (1485), o Loganie MCV nie wspominając (1518).

Prezes - 2014-10-03, 08:49

Jak oni mierzą te litry? Jak patrzę na bagażnik tej fabii, przynajmniej na zdjęciu, to widzę, że mój wózek (stelaż, pompowane koła, + nakładka spacerowa) nie wejdzie, a wchodzi do alfy co ma bagażnik 357 litrów..
bebe - 2014-10-03, 10:39

Prezes napisał/a:
Jak oni mierzą te litry?

Są dwie szkoły - falenicka (VDA) i otwocka (SAE). :) W przypadku VDA do bagażnika ładuje się dżewnianne bloczki o wymiarach 20 x 10 x 5 cm (z Pitagorasa wychodzi, że każdy ma objętość 1 l ;), i ile takich bloczków uda się upchnąć, tyle "litrów" ma bagażnik. W przypadku SAE - nie pamiętam, ale mierzyli jakoś inaczej, i wychodziło więcej. :) Fajnie widać różnice na przykładzie Skody, która podaje pojemność, jak jej wygodnie. :] W efekcie stara Octavia miała nawet 607 litrów (SAE), podczas gdy w rzeczywistości miała 550 (VDA).

Ale same litry to nie wszystko, czego stara czy nowa Fabia jest doskonałym przykładem. Istotny jest również kształt bagażnika - najwyższą "wydajność z hektara" mają bagażniki zbliżone proporcjami do sześcianu (jak w Fabii), ale takie też są najmniej "ustawne" - żaden normalny wózek nie wejdzie, a bagaże trzeba wrzucać warstwami, bo bagażnik jest kosmicznie wysoki (za to Cav zmieściłby tam lodówkę z zamrażarką ;). Stąd też m. in. zauważalna tendencja w najnowszych autach do podnoszenia linii okien, co w efekcie daje poprowadzone pod sufitem przezierniki dla pasażerów na kanapie - pozwala ona sztucznie zawyżyć pojemność bagażnika.

johnson - 2014-10-04, 08:28

No ten fiat 500x jest naprawde fajny, ciekawe jak skulkuluja cene w stosunku do jeepa, jakby bylo 15% i mniej + rabaty fiata to może być super opcja.
Jeep sie w domu nie podoba ale fiacik juz tak.

Cav - 2014-10-04, 09:38

johnson napisał/a:
Jeep sie w domu nie podoba ale fiacik juz tak.


Babskiej części populacji jak rozumiem?
Bo dla mnie wygląd 500 (we wszystkich wersjach) to powód dla którego od wielu lat nie kupuję Fiatów, mimo że niegdyś korzystałem nagminnie.
A Jeep jak najbardziej mógłby być.

Zbój - 2014-10-04, 23:34

Ocena wyglądu to kwestia gustu. Mi też się 500 Fiata i wszystkie jej dotychczasowe pochodne nie podobały, ale po obejrzeniu galerii 500X pierwsze wrażenie było takie, że wreszcie dobrze wyglądającego Fiata z szerokiej rodziny 500 udało im się zaprojektować. A co do Jeepa, to mam odwrotnie - w zasadzie wszystkie Jeepy mi się podobają, a numerem 1 jest bezsprzecznie Grand Cherokee (wygląda po prostu świetnie). Renegade jest na końcu stawki. Jakoś ujdzie, ale szału nie ma.

Z innej beczki, to podjechałem dziś do salonu Citroena, żeby bliżej przyjrzeć się C4 Cactusowi. Sprzedawca potwierdził, że od kiedy model pojawił się w salonie we wrześniu, to jest prawdziwym magnesem dla klientów. Zainteresowanie jest duże. Na jazdę umówię się przy innej okazji, ale jeśli chodzi o pierwsze wrażenie, to jest bardzo pozytywne. Fajne, oryginalne auto - zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Jedyny mankament w wyglądzie, to wysokość. Jeśli auto jest planowane jako miejski crossover, to powinno być trochę wyższe. Cactus pod tym względem niewiele różni się od zwykłego hatchbacka (148 cm bez relingów, 153 cm z relingami).

Cav - 2014-10-05, 11:25

Zbój napisał/a:
Jeśli auto jest planowane jako miejski crossover, to powinno być trochę wyższe. Cactus pod tym względem niewiele różni się od zwykłego hatchbacka (148 cm bez relingów, 153 cm z relingami).


Mnie sprzedawca zapewniał, że nie jest to crossover, to po prostu auto miejskie.
Ale może dlatego, że po obejrzeniu Cactusa wyśmiałem jego cenę w porównaniu do wielkości wnętrza i prześwitu (czyli ew. możliwości zjazdu z asfaltu).

Wygląda na to, że to jest faktycznie udziwnione auto dla jeleni, którzy chcą zapłacić +50% za oryginalny wygląd, toto nie oferuje nic więcej w stosunku do zwykłej klasy B.
"C4" w tym przypadku to ściema, to jest wymiarów C3 bardziej.

johnson - 2014-10-05, 12:21

mi sie renegade nie podoba kompletnie, 500x tez jest taki delikatny ale zonka sie do niego usmiecha, a takim jtd 140km po programie na 180-190 sam bym posmigal.
Z drugiej strony teraz decyzja czy jakis vanik czy duza terenowka czy mala jak 500x.
Czekam na smaxa i espace zeby sie przejechac. Jak te odpadna to bedzie l200 sport albo pathfinder. 500x wskoczyla teraz ale musze jeszcze obejrzec.

Cav - 2014-10-05, 12:24

johnson napisał/a:
mi sie renegade nie podoba kompletnie, 500x tez jest taki delikatny ale zonka sie do niego usmiecha, a takim jtd 140km po programie na 180-190 sam bym posmigal.
Z drugiej strony teraz decyzja czy jakis vanik czy duza terenowka czy mala jak 500x.


Duster się znudził, nie spełnił oczekiwań (tak jak u mnie), czy jako drugie auto szukasz?

johnson - 2014-10-05, 13:11

Cav napisał/a:

Duster się znudził, nie spełnił oczekiwań (tak jak u mnie), czy jako drugie auto szukasz?

Potrzebuje zmienic drugie auto bo juz ma 5 lat. Pojde albo w vana albo w duza terenowke bo lubimy z zonka duze auta. Duster w sumie jest ok, dla mnie za maly po prostu, nie chodzi o pakownosc ale ogolnie o gabaryty. Kupilbym drugiego pickupa ale denerwuje mnie brak bagaznika bo na tej pace to nic nie mozna trzymac, albo ukradna albo sie poobija.
Jedyny minus to jazdy autostrada. Van lepiej sie sprawdza. Touarega mialem a x5 nie chce.
Zostaje jeszcze ten 500x za to ze jest fajny po prostu :)

Zbój - 2014-10-14, 23:47

johnson napisał/a:
mi sie renegade nie podoba kompletnie, 500x tez jest taki delikatny ale zonka sie do niego usmiecha.


Miałem okazję spędzić kilka dni w Paryżu, więc się wybrałem z żoną na paryski salon samochodowy, żeby na żywo pooglądać nowości i auta już nie tak nowe, ale pozostające w kręgu naszych zainteresowań jeśli chodzi o drugie auto w rodzinie. Skoncentrowaliśmy się zatem na suv'ach i miejskich crossoverach. Renegade na żywo wygląda ok, ale dalej uważam, że jest to najsłabszy pod tym względem model Jeep'a. Co do Fiata 500X, to po obejrzeniu zdjęć byłem pozytywnie nastawiony. Niestety, na żywo auto mnie rozczarowało. Po prostu, te krągłości charakterystyczne dla rodziny "500" nie pasują do auta typu suv/miejski crossover. Żona w ogóle nie chciała nawet przyglądać się wystawionym 500X z bliska, bo "pierwsze wrażenie" skreśliło u niej to auto. Z Fiatów bardzo spodobał nam się natomiast Freemont w wersji Cross. Z uwagi na koncernowe powiązania z amerykańskim odpowiednikiem wygląda po prostu kozacko! Do tego jest pakowny, ma 3 rząd siedzeń w razie czego, a wykończenie wnętrza w skórze robi bardzo dobre wrażenie. Cena sprawia jednak, że jest poza naszym zasięgiem. Bardzo dobrze w naszej ocenie wypadł nowy Suzuki Vitara. Niestety, premierowe egzemplarze (były 3 na stoisku) były ustawione na ogrodzonych platformach, więc można było tylko obejrzeć je z zewnątrz. Nie wiem, jak Suzuki wyceni to auto w Polsce, ale jeśli cena nie będzie zbytnio odbiegać od SX4 Classic, którego Vitara ma zastąpić w segmencie miejskich crossoverów, to może się dobrze sprzedawać. Zwróciliśmy też uwagę na Forda Ecosport, choć ma bardzo mały bagażnik i wnętrze trochę nijakie. Natomiast wpadek ze spasowaniem elementów (wyczytałem, że się zdarzają z uwagi na produkcję w Indiach) w wystawowych 2 egzemplarzach nie odnotowałem. Tu też kluczową rolę odegra cena, choć nadal nie jest pewne, czy ten miejski crossover trafi do polskich salonów (mogą poprzestać na oferowaniu Kugi i najnowszego dziecka Forda z segmentu SUV - Edge). Ford Edge też był dostępny tylko na ogrodzonej platformie, więc można go było obejrzeć tylko z zewnątrz. No i jeszcze Honda zaprezentowała HR-V. Nie dość, że auto odgrodzono, to jeszcze przy barierkach kręcili się ochroniarze ;) Ciekaw jestem, jak mocno stosunkowo nisko opadający dach ograniczy przestronność w drugim rzędzie siedzeń. Sprawdzę to, gdy auto trafi do Polski, bo wygląda bardzo atrakcyjnie.

laisar - 2014-10-15, 00:20

Zbój napisał/a:
Freemont w wersji Cross. [...] jest pakowny

W egzemplarzach, które widziałem (nie Cross, ale to tylko wersja wyposażenia, więc nic to nie zmienia), środkowe siedzenie w drugim rzędzie miało nieregulowany zagłówek - idealny do łamania karku w przypadku kolizji u osób o wzroście powyżej 1,5 m.

Cytat:
ma 3 rząd siedzeń w razie czego

Ale też tylko dla krasnali, bo sufit niski ):

Ogólnie auto dla 4 dorosłych i trójki - niedużych - dzieci...

Jak na niemal powszechne peany, to mnie ten fiat bardzo zawiódł.

johnson - 2014-10-15, 10:05

laisar napisał/a:
Zbój napisał/a:
Freemont w wersji Cross. [...] jest pakowny

W egzemplarzach, które widziałem (nie Cross, ale to tylko wersja wyposażenia, więc nic to nie zmienia), środkowe siedzenie w drugim rzędzie miało nieregulowany zagłówek - idealny do łamania karku w przypadku kolizji u osób o wzroście powyżej 1,5 m.

Cytat:
ma 3 rząd siedzeń w razie czego

Ale też tylko dla krasnali, bo sufit niski ):

Ogólnie auto dla 4 dorosłych i trójki - niedużych - dzieci...

Jak na niemal powszechne peany, to mnie ten fiat bardzo zawiódł.

ten fiat ma klopoty z jakoscia, ten ktory ogladalem w salonie mial zepsuty termometr, ten ktorym jezdzilem nie zawsze zalaczal naped 4x4, poza tym jest fajny tylko to juz starenkie auto, ceny nowych wysokie bo fajny model okolo 120k, utrata wartosci kosmiczna i pewnie ciezko znalezc amatora na takiego fiata, zaleta ze ma 4x4

Cav - 2014-10-15, 16:12

Zbój napisał/a:
johnson napisał/a:
mi sie renegade nie podoba kompletnie, 500x tez jest taki delikatny ale zonka sie do niego usmiecha.


Miałem okazję spędzić kilka dni w Paryżu, więc się wybrałem z żoną na paryski salon samochodowy, żeby na żywo pooglądać nowości i auta już nie tak nowe, ale pozostające w kręgu naszych zainteresowań jeśli chodzi o drugie auto w rodzinie. Skoncentrowaliśmy się zatem na suv'ach i miejskich crossoverach. Renegade na żywo wygląda ok, ale dalej uważam, że jest to najsłabszy pod tym względem model Jeep'a.


Aż tak źle?
Bo na Compassa ciężko patrzeć.

Że Wranglera nie przebije to wiadomo....

Zbój napisał/a:

Co do Fiata 500X, to po obejrzeniu zdjęć byłem pozytywnie nastawiony. Niestety, na żywo auto mnie rozczarowało. Po prostu, te krągłości charakterystyczne dla rodziny "500" nie pasują do auta typu suv/miejski crossover. Żona w ogóle nie chciała nawet przyglądać się wystawionym 500X z bliska, bo "pierwsze wrażenie" skreśliło u niej to auto.


U mnie już tak było po obejrzeniu zdjęć.

Zbój - 2014-10-16, 01:13

laisar napisał/a:
W egzemplarzach, które widziałem (nie Cross, ale to tylko wersja wyposażenia, więc nic to nie zmienia), środkowe siedzenie w drugim rzędzie miało nieregulowany zagłówek - idealny do łamania karku w przypadku kolizji u osób o wzroście powyżej 1,5 m.


Dzięki za takie praktyczne uwagi. Niestety, podczas wystawy nie ma czasu, aby ogarnąć szczegóły, bo kolejni oglądający czekają, żeby wskoczyć do środka. A i od hostessy prędzej otrzyma się ładny uśmiech niż konkrety, na które można liczyć u sprzedawcy w salonie.

laisar napisał/a:
Jak na niemal powszechne peany, to mnie ten fiat bardzo zawiódł.


Przeczytałem Twoje spostrzeżenia. A pierwsze wrażenie robi Freemont takie dobre... Dodając mankamenty, które wymienił johnson można stwierdzić, że "amerykański" wygląd idzie w parze ze zbyt "włoskim" podejściem do montażu. Wydawało mi się, że Włosi od kilku lat mocno popracowali nad jakością i pod tym względem nie odstają.

Cav napisał/a:
Aż tak źle?
Bo na Compassa ciężko patrzeć.


I tu się trochę różnimy, bo mnie widok Compassa nie razi, choć nie mogę powiedzieć, że jest porywający. Może więc Renegade przypadnie Ci do gustu.

Rysiob - 2014-10-16, 07:21

Zbój napisał/a:
Przeczytałem Twoje spostrzeżenia. A pierwsze wrażenie robi Freemont takie dobre... Dodając mankamenty, które wymienił johnson można stwierdzić, że "amerykański" wygląd idzie w parze ze zbyt "włoskim" podejściem do montażu. Wydawało mi się, że Włosi od kilku lat mocno popracowali nad jakością i pod tym względem nie odstają.


Freemonta składaja w Meksyku :)

Ten Fiat jest całkiem spoko, choć widać, że zasadnicza konstrukcja ma już trochę lat na karku - bazuje na Journey'u, którego wypuszczono w 2008 roku. Siedziałem w Dodge'u w pierwszej odsłonie i hmmm tam jakość plastików była o klasę gorsza niż w obecnym Freemoncie. Więc Włosi poprawili to, co od tego auta wielu odrzucało. No i wsadzają swoje MultiJety zamiast VAG'owskiego 2.0 TDI (tak było w Dodge'u). Technicznie jest tutaj dobrze, bo auto bazuje na platformie GC, opracowanej z Mitsubishi (ma ją np. Outlander).

Freemont jest autem dobrym, ale jak zauważył johnosn, jego największa wada to kosmiczna utrata wartości. Zobaczcie, po ile chodzą Journey'e sprzed przejęcia przez Fiata.

500X mi się bardzo podoba, ale... nie kupiłbym. Pod względem funkcjonalności nic szczególnego, wygląd OK, nie wiem jak wykonanie i ogólne wrażenia z jazdy, ale są auta, które oferują dużo więcej w tym segmencie.

laisar - 2014-10-16, 10:14

Zbój napisał/a:
pierwsze wrażenie robi Freemont takie dobre [...] Wydawało mi się, że Włosi od kilku lat mocno popracowali nad jakością

Otóż to - kawał bryki za nie takie kosmiczną kasę, na oko nieźle wykończony i wyposażony. Ale jak zwykle diabeł siedzi w szczegółach...


Rysiob napisał/a:
widać, że zasadnicza konstrukcja ma już trochę lat na karku

Mnie to nie przeszkadza - upływ czasu zazwyczaj oznacza usuwanie niedoróbek konstrukcyjnych.

Rysiob napisał/a:
Włosi poprawili to, co od tego auta wielu odrzucało

Ja bym wolał gorszy wygląd, a większą solidność...

Rysiob napisał/a:
największa wada to kosmiczna utrata wartości

Jeśli auto jest dobre, to - poza przypadkami losowymi - po co się go pozbywać? Jak już się bardzo zestarzeje, to i tak ceny bardzo się spłaszczają. Wymiana ze znudzenia / dla kaprysu łapie się z kolei do kategorii "kto bogatemu zabroni". Nie widzę więc dramatu - auto w dobrym stanie szybko znajdzie kupca. (Stąd przecież bierze się tragedia rynku używek - popyt jest tak duży, że zasysa nawet prawdziwy badziew).


Nie zagłębiałem się we freemonckie forumy - ciekawe jakie spostrzeżenie mają sami właściciele?

Cav - 2014-10-25, 12:50

Zbój napisał/a:
johnson napisał/a:
mi sie renegade nie podoba kompletnie, 500x tez jest taki delikatny ale zonka sie do niego usmiecha.


Miałem okazję spędzić kilka dni w Paryżu, więc się wybrałem z żoną na paryski salon samochodowy, żeby na żywo pooglądać nowości i auta już nie tak nowe, ale pozostające w kręgu naszych zainteresowań jeśli chodzi o drugie auto w rodzinie. Skoncentrowaliśmy się zatem na suv'ach i miejskich crossoverach. Renegade na żywo wygląda ok.


Ja byłem dzisiaj w salonach obejrzeć Renegade.
Niestety, tak jak ze zdjęć mi się podobał, tak na żywo nie do końca.
W wersjach innych niż najwyższa dyskwalifikuje go konstrukcja zderzaka, raz że nie sprawdzi się w terenie, bo będzie robił za pług na każdej żwirowni, dwa, że wygląda koszmarnie.

Więc albo będzie możliwość założenia zderzaków od wersji Trailhawk, albo nie ma sensu kupować zwykłej wersji 4x4.
Tutaj ładnie widać o czym mówię - patrzcie na przedni zderzak.
http://www.jeep.pl/renegade/models.html
Tylko ostatnia wersja jest ok (i bardzo przypomina zderzak w Dusterze).

I od razu to widać w kącie natarcia - dla wersji 4x2 wynosi on 17,9, dla 4x4 21, ale dla 4x4 Low już 30 stopni.
Różnica zasadnicza.

johnson - 2014-10-25, 16:47

fiat ma podobno kosztować w podstawie 70k, czyli tak jak jeep.
Z salonu mam info że niby te jeepy ida jak woda.
W sumie u nas cena wysoka i jak dla mnie nie warto, ale patrząc na ceny w Europie to oferta niezła, w cenie qashqaia mozna mieć lepszy silnik, skrzynie itd.

Cav - 2014-10-25, 21:14

johnson napisał/a:
fiat ma podobno kosztować w podstawie 70k, czyli tak jak jeep.
Z salonu mam info że niby te jeepy ida jak woda.
W sumie u nas cena wysoka i jak dla mnie nie warto, ale patrząc na ceny w Europie to oferta niezła, w cenie qashqaia mozna mieć lepszy silnik, skrzynie itd.


Za wersje 4x2 cena nie jest zła, problem jest z wersjami 4x4.
I ich właściwościami terenowymi, niezbędymi w takim aucie.

Zbój - 2014-10-31, 00:02

Niektórzy producenci mocno przeginają z cenami wersji 4x4, to fakt. I wśród liderów w tym względzie jest właśnie Jeep/Fiat. Ostatnio rozbawiła mnie informacja o promocji na Fiata Pandę Cross - obniżyli cenę z 66 600 zł na 60 500 zł :) Ponad 60 tys. za auto z segmentu A i to nie marki premium! Trzeba być wyjątkowym miłośnikiem tych dwukolorowych niedźwiadków, żeby się zdecydować na taki zakup ;) Trzeba dodać, że zwykła nowa Panda jest do kupienia w cenie od 31 990 zł, a więc za niewiele więcej niż połowę ceny wersji "uterenowionej".
benny86 - 2014-11-01, 13:50

Zbój, nie do końca jest tak jak piszesz, Panda Cross ma silnik diesla, a więc do tych 32 kzł dolicz kolejne kilkanaście tysięcy. Panda Cross ma również dwustrefową automatyczną klimatyzację, a to dodatkowe kilka tysięcy, więc różnica cenowa tak samo wyposażonych wersji będzie znacznie większa.

Nie zmienia to faktu że cena jest absurdalna, potrzebując auta 4x4 i mając wybór między Pandą a Dusterem, na Fiata osobiście bym nawet nie spojrzał.

grapess - 2014-11-02, 22:13

No i znalazłem konkurenta dla Daci Lodgy.

Jest to FIAT Doblo,

http://cenniki.fiat.pl/ce...cennik_2014.pdf

Dopłata za 2 dodatkowe miejsca to chyba 4000, czyli za 52 tysie można mieć aut 7 miejscowe, z otwieranymi na bok drzwiami.

laisar - 2014-11-02, 23:55

@grapess: To odkrycie przewija się dość regularnie przy wszystkich dyskusjach o konkurentach daciek - ostatnio np tu, a wcześniej sporo tutaj. Jest jednak jedno "ale" (ale nie piwo) - przy standardowej długości doblo jest o 10 cm krótsze od lodgy i 3 rząd jest wtedy dość ciasny (przykładowa recenzja). Natomiast trochę większa i nawet chyba wygodniejsza od lodgy wersja maxi, kosztuje także "nieco" więcej... (I to pomijając już fakt, że w ogóle nie jest teraz u nas oferowana).

Ale ogólnie auto rzeczywiście całkiem fajne (;

d3mol3k - 2014-11-08, 19:50

Niestety niedostępny w Polsce :-( co prawda na razie koncept ale zajefajny byłby gdyby trafił na nasz rynek - taki droższy konkurent Sandero Stepway. No i inny konkurent Fiat Avventura

benyo - 2014-11-08, 19:54

d3mol3k napisał/a:
taki droższy konkurent Sandero Stepway


Oj jeśli to Ford to myślę, że jest to o wiele droższy konkurent Sandero Stepway :)

benyo - 2014-11-08, 20:00

laisar napisał/a:
Natomiast trochę większa i nawet chyba wygodniejsza od lodgy wersja maxi, kosztuje także "nieco" więcej... (I to pomijając już fakt, że w ogóle nie jest teraz u nas oferowana).


Wygląda na to, że Lodgy jest taka właśnie "akuratna" w tej cenie, nie za mała nie za duża. Wszystko inne w tych wymiarach jest po prostu droższe, a w cenie porównywalnej - po prostu mniejsze.

Lza - 2014-11-09, 17:52

laisar napisał/a:
Natomiast trochę większa i nawet chyba wygodniejsza od lodgy wersja maxi, kosztuje także "nieco" więcej... (I to pomijając już fakt, że w ogóle nie jest teraz u nas oferowana).


Jest oferowana, tylko (sam nie wiem czemu) jest w zakładce "Fiat professional". Nazywa się to Doblo maxi combi. Niestety cena jest oczywiście wyższa - w dieslu trzeba dać 71-75 tyś zł.

Można też zerknąć na ten sam samochód, z tej samej fabryki, ale z innym znaczkiem firmowym - Opel combo.

Dodatkową zaleta tych samochodów jest przegląd co 35tyś lub 2 lata i stalowy łańcuch rozrządu, a nie pasek.

laisar - 2014-11-09, 20:40

Lza napisał/a:
Jest oferowana, tylko (sam nie wiem czemu) jest w zakładce "Fiat professional". Nazywa się to Doblo maxi combi

Ale rzecz w tym, że tylko w wersji 5-osobowej.

Zbój - 2014-11-20, 00:40

No i pojawiły się zdjęcia Mazdy CX-3 - nowego crossovera japońskiego producenta. W przyszłym roku ma trafić do sprzedaży. Już wcześniej polski importer zapowiedział, że u nas będzie również dostępna. CX-5 sprzedaje się w Polsce całkiem dobrze. Ciekawe, jak poradzi sobie mniejszy model.

http://www.samar.pl/wiado...-3?locale=pl_PL

Lza - 2014-12-07, 23:56

laisar napisał/a:
Ale rzecz w tym, że tylko w wersji 5-osobowej.


Dręczyło mnie tak, że aż zapytałem dilera. Rzeczywiście, wersja długa nie jest oferowana 7 miejscowa.

Przy okazji dowiedziałem się, że bardzo dobrze wyposażona wersja doblo 5 osobowa, długa - w sumie wyposażenie/silnik zbliżone do Lodgy prestige 1,5 dci 110KM, kosztuje nieznacznie więcej niż tenże lodgy, ale też ma kilka rzeczy, których dacia nie oferuje. Auto jest też nieznacznie większe niż Lodgy. (25cm, dłuższe, 20cm wyższe, 10cm szersze).


Oto lista wyposażenia:

DOBLO' CARGO KOMBI N1 (Z HOM. CIEAROWA)
Wyposaenie standardowe:
Komputer pokładowy
Punkty kotwiczenia ładunku
Półka na drobne przedmioty pod dachem kabiny
System przeciwpoarowy FPS
Trzecie swiatło stop
Wykładzina w przestrzeni bagaowej
Wzmocnienia boczne w drzwiach kabiny
008 Zdalnie sterowany centralny zamek
009 ABS
011 Kolumna kierownicy regulowana w 2 płaszczyznach
014 Wspomaganie kierownicy
023 Elektrycznie opuszczane tylne szyby
025 Klimatyzacja manualna
028 Elektrycznie opuszczane przednie szyby
041 Elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnetrzne
044 Obrotomierz
048 Korektor ustawienia swiateł
055 Dodatkowe drzwi boczne przesuwne z lewej strony
057 Wzmocnione zawieszenie
072 Przystosowanie do montau radia
104 Roleta przykrywajaca bagae
144 Opony195/60 r16c
182 Zagłówki siedzen tylnych
195 Tylna kanapa dzielona
228 Elektryczna blokada drzwi
297 Fotel pasaera z regulowanym oparciem
352 Korek wlewu paliwa z kluczykiem
44B Powiekszone tarcze hamulców przednich
4HG Gniazdo 12v w baganiku
4HL Głosniki
500 Poduszka powietrzna kierowcy
502 Poduszka powietrzna pasaera
523 Drzwi boczne przesuwne po stronie pasaera
5BY Czujnik temperatury zewnetrznej
627 Fotel kierowcy z regulacja wysokosci, odcinka ledzwiowego i podłokietnikiem
658 Półka na drobne przedmioty zamykana na klucz
806 Podgrzewany filtr paliwa
823 Gniazdo 12v na desce rozdzielczej
835 Półka pod sufitem
876 Zderzaki w kolorze nadwozia
878 Kołpaki
927 Listwy boczne czarne
928 Foliowanie czesciowe (do transportu)
976 Lusterka zewnetrzne w kolorze nadwozia
980 Pełnowymiarowe koło zapasowe
070 Przyciemniane tylne szyby
416 Tempomat (cruise control)
41A Autoradio CD z MP3 "high"
508 Czujniki parkowania tylne
519 Tylne drzwi dwuskrzydłowe przeszklone

Cena doblo 68700, prestige z prawie tym wyposażeniem (nieznacznie ustępuje wyposażeniem) 65000

Wyposażenie prestige dla p orównania można przeczytać tutaj: http://www.dacia.pl/media...90/AM14_LDG.pdf

laisar - 2014-12-10, 00:06

Lza napisał/a:
wersja długa nie jest oferowana 7 miejscowa

I jak się okazuje: w ogóle - nie tylko u nas, ale nigdzie, po prostu nie istnieje wersja doblo maxi 7-osobowa ):

Czyli pod względem miejsca w 3 rzędzie lodgy jednak wygrywa...

Natomiast sama elastyczność fiatowskiego rozwiązania z osobnymi fotelami także nie jest bez wad: http://www.youtube.com/watch?v=Ps06FvXwUZM (chociaż mnie i tak się bardzo podoba, aczkolwiek najlepiej byłoby oczywiście zrobić coś łączącego dobre cechy "rumuna" i "włocha").


Lza napisał/a:
Wyposażenie prestige dla porównania

Można też spojrzeć tutaj: http://www.samar.pl/__/43...0&43.c=0,453807


Ogólnie krótkie doblo jest więc raczej takim lepszym dokkerem, a w wersji długiej konkurentem tylko dla lodgy 5-osobowej - z odpowiednim wpływem na finanse.

maciek - 2015-01-08, 14:57

5-LETNIA FABRYCZNA GWARANCJA MITSUBISHI MOTORS W EUROPIE!

Cytat:
Od 1 stycznia bieżącego roku Mitsubishi Motors jako pierwszy japoński producent samochodów w Europie rozszerza fabryczną gwarancję aż do 5 lat. Oprócz poczucia bezpieczeństwa, klienci tej słynącej z niezawodności marki mogą liczyć na zmniejszone koszty eksploatacji swoich pojazdów oraz jeszcze wyższą wartość aut przy odsprzedaży.

Od czterdziestu lat europejscy klienci doceniają niezawodność aut produkcji Mitsubishi Motors, czego najlepszym dowodem jest 2,6 miliona egzemplarzy* modeli Pajero, Lancer, Colt, Galant, L200, Outlander i innych, które nawet w najstarszych wersjach wciąż poruszają się po drogach Starego Kontynentu.

Wysoka niezawodność modeli Mitsubishi, potwierdzona stuletnim doświadczeniem firmy w konstruowaniu samochodów, jest jednym z powodów, dla których wielu klientów z Europy decyduje się na zakup auta tej marki.

W oparciu o doskonałe statystyki niezawodności, Mitsubishi Motors zdecydowało się rozszerzyć w Europie** gwarancję fabryczną z 3 do 5 lat, zachowując jednocześnie limit przebiegu wynoszący 100 000 kilometrów.

Zmiana warunków gwarancji zwiększy satysfakcję z zakupu przyszłych użytkowników aut Mitsubishi. Dłuższa gwarancja oznacza dla nich niższe koszty eksploatacji, wyższą wartość samochodu aż do 5 roku użytkowania i bezcenne poczucie bezpieczeństwa w przypadku awarii pojazdu. Warto podkreślić, że Mitsubishi Motors jest jedynym japońskim producentem samochodów, który oferuje aż 5-letnią, szeroką gwarancję fabryczną na Starym Kontynencie.

Nowe warunki gwarancji dotyczą modeli Mitsubishi*** zarejestrowanych przez klientów w Europie jako nowe samochody od 1 stycznia 2015 roku, w tym Outlandera PHEV, który już wcześniej był oferowany z 5 letnią gwarancją na akumulator trakcyjny i komponenty systemu EV.

W Polsce nową, fabryczną, 5-letnią gwarancją są objęte modele Space Star, Lancer Sedan, Lancer Sportback, ASX, ASX RalliArt, Outlander, Outlander PHEV, Pajero oraz L200.

* Liczba modeli w eksploatacji w roku fiskalnym 2014.
** z wyłączeniem Rosji i Ukrainy
*** z wyłączeniem Mitsubishi i-MiEV

jan ostrzyca - 2015-01-08, 21:26

Doblo ma kilka zalet, których brak Dacii. Pierwsza to ocynk karoserii. Fiaty są pod tym względem dopracowane. Serwis fiata jest wyraźnie tańszy od ASO Dacia.Ogólna jakość zdecydowanie lepsza.
maciek - 2015-01-08, 21:34

jak ktoś chce kupić Fiata niech się śpieszy bo Doblo przechodzi lifting

http://www.fiatpress.pl/press/article/1706

maciek - 2015-01-26, 09:29

RENAULT UJAWNIA NAZWĘ SWOJEGO PIERWSZEGO CROSSOVERA Z SEGMENTU C – KADJAR
Renault kontynuuje ofensywę na rynku crossoverów i wprowadza model KADJAR, swój pierwszy crossover w segmencie C. KADJARA można zobaczyć jeszcze przed jego oficjalną prezentacją dzięki kampanii prowadzonej w mediach społecznościowych.

Nowa nazwa dla nowego crossovera
Nazwa KADJAR powstała z połączenia KAD i JAR. KAD pochodzi bezpośrednio od terminu „quad” – samochodu z napędem na cztery koła, do jazdy poza drogami utwardzonymi, natomiast JAR odwołuje się zarazem do pojęć „agile” (zwinny, zwrotny) i „jaillir” (pojawić się błyskawicznie). Brzmienie i pisownia nazwy KADJAR mają egzotyczne zabarwienie
i stanowią zaproszenie do przygody i odkrywania nowych horyzontów.
KADJAR w naturalny sposób wpisuje się w świat crossoverów marki Renault, obok modeli Captur i Koleos.

#KADJAR: kampania promująca świat Renault KADJAR w sieciach społecznościowych
Od 26 stycznia 2015 roku marka Renault będzie aktywnie działać w sieciach społecznościowych, proponując internautom odkrycie świata modelu KADJAR. Codziennie będą pojawiały się nowe, oryginalne zdjęcia i filmy wideo w oczekiwaniu na oficjalną prezentację Renault KADJAR w dniu 2 lutego 2015 roku.

gbyrka - 2015-01-26, 09:48



Czy tylko mi przypomina Nissana Qashqai?

BoloSr - 2015-01-26, 10:00

gbyrka napisał/a:
Obrazek

Czy tylko mi przypomina Nissana Qashqai?


moze troszke ale mam nadziej ze bedzie tanszy :)

Prezes - 2015-01-26, 10:33

W końcu byłoby coś atrakcyjnego. Na razie jest taki sobie captur i strasznie brzydki koleos. Ale cena pewnie będzie wyższa niż captura.

Jak rozważam w przyszłości auto na raty, to konkurencją Dustera zaczyna się powoli stawać paskudna skoda yeti :P
Jeśli ogłoszenia allegro są prawdziwe, to za ok. 63 000 można mieć 1.2 tsi w automacie.
Do tego samemu wstawić ogrzewaną matę (2x100 pln za węglową), radio z navi i kamerką (ok. 1000 pln) i szybę przednią ogrzewaną (też samemu, może nawet używkę a co, max 1000 pln) to ma się prawie samochód idealny :)

Nie diesel a z momentem obrotowym, z automatem, z podgrzewaną szybą, z prześwitem.. Tylko brzydkie i z nie największym bagażnikiem :P

Ktoś badał yeti po lifcie? To jest pod względem ceny w salonach?

laisar - 2015-01-26, 12:57

Kadjara to po prostu megane-suv (tak jak clio4 / captur) oraz techniczny bliźniak nowego qashqaia - nic więc dziwnego, że podobny.

@Prezes: Cenami się nie interesowałem, ale zaglądałem niedawno do salony Skody i nie poznałem, że był jakiś lifting...

Prezes - 2015-01-26, 13:49

Ten jedyny lifting, co się światełek okrągłych pozbyli z przodu, które wzięły się z pupy i jak do pupy pasowały. I chyba bagażnik urósł przy okazji? Muszę to kiedyś podjechać obejrzeć i się przejechać, podobno głośne są.
matucha - 2015-01-26, 14:07

Prezes napisał/a:
Ktoś badał yeti po lifcie? To jest pod względem ceny w salonach?

Mój teść ma Yeti. Ten lift to w sumie taki dla samego liftu - wg mnie akurat te drugie światła z przodu były fajne.
Przy bogatej wersji można dość duże rabaty wyciągnąć - kilkanaście %( kupno na firmę - nie wiem, czy to robi różnicę ). Ale pomimo kilku salonów w Poznaniu dużo taniej było ściągnąć autko z Krakowa.
Chociaż wg mnie tylna kanapa dla dorosłych osób nie jest za wygodna i nie do końca przemyślane jest jej składanie - przy systemie Varioflex ten środkowy fotel się opiera na podłokietniku.

Cav - 2015-01-26, 18:55

gbyrka napisał/a:
Obrazek

Czy tylko mi przypomina Nissana Qashqai?


Zgadza się - dużo brzydsza wersja QQ.

matucha - 2015-01-26, 20:26

Przy wyprzedaży rocznika ciekawą konkurencją pod względem ceny dla Sandero jest np. Mitsubishi:
http://www.mitsubishi.pl/cennik/space-star
Chociaż osobiście bliżej nie zapoznałem się nigdy z tym autkiem.

Prezes - 2015-01-26, 22:30

Poczytałem na forum Skody tych co yeti widzieli i dotykają na co dzień.. Jakoś takoś tych wygód mi się odechciało.. Szkoda, że Duster nie ma taniego automatu do małego silniczka, co by nie był premium, a mi by się podobało..
Aktualnie na horyzoncie został P301, Duster i ewentualnie Sportage z wyprzedaży. Przy ratach 50 czy 60 tysi już różnica w cenie nie zabija. Jeszcze ciekaw jestem wyceny Kadjara, ale to pewnie Megane + 10/15 tysi.

ZbujMadej - 2015-01-28, 09:37

Jakiś czas temu teść chciał kupić Sandero Stepway. Niestety wyprzedaże rocznika innych marek skutecznie go do tego zniechęciły.
Sandero Stepway kształtowało się w okolicy 44-44,5 tys. po rabatach. Za niewiele wyższą cenę (45+ tys.) udało się dostać Kia Rio z silnikiem 1,4 benzyna, 109KM, 6-biegową skrzynią w wersji L.

maciek - 2015-02-02, 17:04

Kadjar

















Cav - 2015-02-02, 18:38

Fiat dzisiaj postawił wyżej poprzeczkę, publikując ceny 500X.
I tak - cennik zaczyna się od 59900, a wersję 4x4 można kupić już od 87 tys.
I to z dieslem 2.0.
Co oznacza osiągi: Vmax 190 i poniżej 10 s do setki (o ile pismaki nic nie pokręciły), czyli Duster nie ma z czym startować nawet.

Co prawda auto jest małe, bardziej ciasne od Jeepa Renegade, o Dusterze nie wspominając, ale uwzględniając spore zniżki jakie pewnie będzie można po jakimś czasie dostać od Fiata, cena jest naprawdę atrakcyjna i może zagrozić Dusterowi w wyższych wersjach.

A jeszcze po czasie pewnie dojdą mniejsze silniki, oby też w wersjach 4x4.

maciek - 2015-02-02, 19:11

najlepszy jest cennik kolorów :D
Czerwony za 0 zł
i czerwony za 6000zł :-D

mekintosz - 2015-02-02, 20:36

http://superauto24.se.pl/...ria_523270.html


CAPTUR na sterydach ;-)

Prawdopodobnie pod maską Renault Kadjar pracować będzie benzynowe 1.2 o mocy 115 KM lub 1.6 generujące 150 KM oraz wysokoprężne 1.5 dCi 110 KM lub 1.6 dCi 130 KM. Auto mierzy 4450 mm długości, 1840 mm szerokości i 1600 mm wysokości. Prześwit Renault Kadjara to 19 cm. Kąt natarcia wynosi 18 stopni, a kąt zejścia 25 stopni. Z dodatkowych informacji wynika, że bagażnik ma liczyć 472 l.




Zbój - 2015-02-02, 23:32

Już pomijając tą średnio udaną nazwę "Kadjar", to wizualnie crossover całkiem fajny. Zobaczymy, jak go Renault wyceni. Obawiam się jednak, że cały czas rosnąca moda na crossovery/SUV'y nie sprzyja rozsądnemu skalkulowaniu cennika przez producentów i będzie dość drogi.

A odnośnie cennika Fiata 500X, o którym wspomniał Cav, to przyznam, że szału nie ma. Niestety, producent robi z rodziny "500" jakieś nie wiadomo co i dlatego ceny nie są takie bardzo atrakcyjne, jak można by się tego spodziewać po Fiacie. Porównuję je np. z cennikiem Mitsubishi ASX. Japońskie auto jest większe, znacznie lepiej się prezentuje, a bazowa wersja startuje od 60 900 zł. 4 x 4 można natomiast mieć za 88 990 zł, a więc niewiele więcej niż 500X.

DD - 2015-02-02, 23:42

Jeszcze kilka linków dotyczących Kadjara:
http://francuskie.pl/nowy...erwsze-zdjecia/
http://motofilm.pl/2015/0...jalnie-zdjecia/
http://moto.onet.pl/aktua...e-zdjecia/rz958
http://www.auto-swiat.pl/...t-captura/9yt3g
http://www.carscoops.com/...officially.html

Zbój - 2015-02-03, 19:04

Pojawił się też cennik Suzuki Vitary. Ceny startują od 61 900 zł, a auto z napędem 4 x 4 dostępne będzie już od 69 900 zł, co wydaje się atrakcyjną kwotą.
Cav - 2015-02-03, 19:39

Zbój napisał/a:
Pojawił się też cennik Suzuki Vitary. Ceny startują od 61 900 zł, a auto z napędem 4 x 4 dostępne będzie już od 69 900 zł, co wydaje się atrakcyjną kwotą.


No nie bardzo - bo jest o ile się nie mylę zestawione z wolnossącym benzyniakiem.
Bez możliwości innego wyboru.

Ale trzeba by obejrzeć to auto również.

piku - 2015-02-03, 20:30

Zbój napisał/a:
Pojawił się też cennik Suzuki Vitary. Ceny startują od 61 900 zł, a auto z napędem 4 x 4 dostępne będzie już od 69 900 zł, co wydaje się atrakcyjną kwotą.


To trochę mniejsze auto niż Duster (rozstaw osi 250 cm), ale cena wygląda atrakcyjnie. To całkiem inne auto niż Grand Vitara. Na pewno znajdzie nabywców.

mojo - 2015-02-04, 14:58

Ja jako konkurencje dla Dokkera rozważam też Nissana nv200 Evalia.
1.5 dci 110 KM 240 Nm. Fajnie się się siedzi bo wysoko. Cena ok 20-25 tys więcej od Dacii.

Domel2250 - 2015-02-04, 15:06

BoloSr napisał/a:
gbyrka napisał/a:
Obrazek

Czy tylko mi przypomina Nissana Qashqai?


moze troszke ale mam nadziej ze bedzie tanszy :)


Nie przypomina Qasqai'a, to jest Qasqai :-)

matucha - 2015-02-04, 21:17

mojo napisał/a:
Ja jako konkurencje dla Dokkera rozważam też Nissana nv200 Evalia.
1.5 dci 110 KM 240 Nm. Fajnie się się siedzi bo wysoko. Cena ok 20-25 tys więcej od Dacii.

W moim odczuciu to auto jednak jest "o klasę wyżej" niż Dokker.
Ale też jest chyba najbrzydszym z produkowanych obecnie małych dostawczaków - w mojej osobistej ocenie.

mojo - 2015-02-05, 11:22

matucha napisał/a:
W moim odczuciu to auto jednak jest "o klasę wyżej" niż Dokker.
Ale też jest chyba najbrzydszym z produkowanych obecnie małych dostawczaków - w mojej osobistej ocenie.


Wizualnie z daleka może wyglądać nv jako dużo większy ale jest miejsca w środku porównywalnie. Mnie odpowiada taka wyższa pozycja bo jest lepsza widoczność. Wygląd w tego typu autach ma znaczenie drugorzędne wg mnie. Technologia porównywalna np te same silniki, podobne plastyki. Cena za to dużo większa: Dokker Stapway ok 60 tys nv200 Evalia 80-85 tys. Evalia ma tylko pełna tapicerkę (nie Combi) czyli zero gołej blach.
Będę miał chwile to wybiorę się na jazdę próbną oboma i napisze jakie odczucia.

Cav - 2015-02-15, 16:08

Na razie koncept, ale od dawna się prosi, żeby ten projekt tak właśnie się skończył:
http://www.motofakty.pl/a...bazie-soul.html

Konkurencja dla Sandero, choć cenowo pewnie raczej dla Dustera.
I oby tak się stało, zwłaszcza z 4x4 w opcji - byłoby ciekawie.

Karenzo - 2015-02-15, 16:12

hybryda ?
to mniej niż 150 tyś nie będzie kosztować
do tego 1.6 turbo to nie może być tanie

Cav - 2015-02-15, 16:25

Karenzo napisał/a:
hybryda ?
to mniej niż 150 tyś nie będzie kosztować
do tego 1.6 turbo to nie może być tanie


Chodziło mi raczej o crossovera z normalnym silnikiem.
Samego modelu z hybrydą raczej nie wypuszczą, za duże koszty.
Jako opcja, to jeszcze.

eplus - 2015-02-15, 16:55

Wielka Ściana na kółkach kosztuje w UK 15000. W środku wygląda dosyć tandetnie. Podwójna kabina i paka.
ZbujMadej - 2015-02-19, 16:31
Temat postu: A może TATA ?
http://moto.onet.pl/aktua...uje-suv-a/kgzyv

Indyjski producent samochodów postanowił wykorzystać osiągnięcia brytyjskiej marki do stworzenia własnego SUV-a. Niskobudżetowy model ma wykorzystywać technologię znaną z Land Rovera Discovery Sport.

Tata nie ma problemu z dostępem do rozwiązań technologicznych Land Rovera. W końcu brytyjska marka należy do indyjskiego koncernu. Niewątpliwą zaletą wykorzystania Discovery Sport jako bazy jest automatyczne zapewnienie nowemu modelowi właściwego poziomu bezpieczeństwa dzięki ramie Land Rovera.

Różnice będą się rozbijać m.in. o wygląd karoserii i stylizację kabiny pasażerskiej. Inżynierowie Taty mają przeprojektować także konstrukcję zawieszenia. Rozwiązanie znane z Land Rovera jest zdecydowanie zbyt skomplikowane i raczej nie sprawdzi się w aucie, które ma odznaczać się niską ceną. Hindusi zastanawiają się nad wyposażeniem swojego SUV-a w ekologicznego diesla Multijet. Co stoi na przeszkodzie? Boją się wyłącznie tego, czy wykorzystanie motoru Fiata nie wywinduje zbytnio ceny całego projektu.

Szacuje się, że SUV Taty może się pojawić na rynku już pod koniec 2017 roku.

---------------------

Chociaż patrząc na Tata Safari mam jednak mieszane odczucia...

d3mol3k - 2015-02-19, 19:01

:-P No tez mam mieszane odczucia co do tej marki. Boje sie że zepsują najlepszą rzecz w tym landrowerowym podwoziu.
A na razie takie coś przypominające Land Rowera Discowery produkują - jak dla mnie hmmm brzydkie.

mojo - 2015-02-19, 20:40

eplus napisał/a:
Wielka Ściana na kółkach kosztuje w UK 15000. W środku wygląda dosyć tandetnie. Podwójna kabina i paka.


Jeżeli Great Wall jest na ramie to nie ma co do konserwy porównywać.

Karenzo - 2015-02-19, 21:48

Jakoś w ursusie klepią tanie pickupy Grand Tiger
i nikt tego kupować nie chce w salonach stoją roczniki 2010-2011
http://otomoto.pl/tata-xe...-C35282559.html

Cav - 2015-02-19, 21:57

Karenzo napisał/a:
Jakoś w ursusie klepią tanie pickupy Grand Tiger
i nikt tego kupować nie chce w salonach stoją roczniki 2010-2011
http://otomoto.pl/tata-xe...-C35282559.html


Ciężko się dziwić - za taką cenę?

Karenzo - 2015-02-19, 22:08

terenówka na ramie z 2,5 L turbo dieslem
Cytat:
Samochód oparty został na konstrukcji ramowej, układ napędowy przejęto z Kii Sorento 1. generacji. Silnik o oznaczeniu D4CB pochodzi od Hyundaia, spełnia normę emisji spalin EURO 4. W pojeździe zastosowano skrzynię rozdzielczą Borg Warner oraz wał napędowy Crystan[4].

Cav - 2015-02-19, 22:13

Karenzo napisał/a:
terenówka na ramie z 2,5 L turbo dieslem


Ale egzotyczna.
Mało kto zaryzykuje.

Karenzo - 2015-02-19, 22:16

http://grand-tiger.bulat.pl

Zła nazwa marki i modelu przyczyniły się do sprzedaży krajowej na pozimie 20 szt rocznie , po 3 latach zaprzestano produkcji .
Wystarczyło klepać je pod marką Ursusa to wzbudzały by większe zaufanie podobnie jak Dacia

d3mol3k - 2015-02-20, 18:19

Oj no nie chcą. Fakt może pod nazwą Ursus sprzedałoby się więcej ale ... Ale tak spojrzałem na zdjęcia autka z otomoto i to mnie rozbawiło wpierw trochę a potem jednak zasmuciło:

Montaż tego radia to chyba kpina lekka. I to ma być auto przygotowane do sprzedaży?

Co do samego auta - chyba takie dwa jeździły w Ojcu Mateuszu swego czasu. Cena? Cena jest pojęciem względnym. U nas najlepiej sprzedaje się jednak uznane marki. Takie po prostu kupują Polacy. Dlatego nie mamy analoga, następcy beskida czy warsa. I wielu innych pojazdów naszej produkcji.

Ajgor - 2015-02-20, 19:15

Faktycznie, montaż radia porażka, cała reszta przynajmniej na zdjęciach nie wygląda tragicznie, wręcz powiem fajnie, tylko ta jasna tapicerka już po roku nie będzie taka ładna.
Cav - 2015-02-20, 19:20

Ajgor napisał/a:
Faktycznie, montaż radia porażka, cała reszta przynajmniej na zdjęciach nie wygląda tragicznie, wręcz powiem fajnie, tylko ta jasna tapicerka już po roku nie będzie taka ładna.


Ktoś wie ile kosztuje porównywalna konkurencja wśród pick-up'ów?
Bo te auta sprzed 5 lat pewnie są o wiele tańsze niż krzyczeli za nie gdy były nowe, a i tak tanie nie są.

Ajgor - 2015-02-20, 20:54

Za tą markę i za te pieniądze na pewno szału w dziale sprzedaży nie ma, a ja na pewno bym tego nie kupił. Zbyt duże ryzyko ;-)
benyo - 2015-02-20, 22:16

Cav napisał/a:
Karenzo napisał/a:
terenówka na ramie z 2,5 L turbo dieslem


Ale egzotyczna.
Mało kto zaryzykuje.


Masz racje, ale to http://moto.onet.pl/aktua...s-royce-a/ywz46 też wygląda jak egzotyka ale pewnie się sprzeda ze względu na markę.

d3mol3k - 2015-03-16, 18:23

O i tak ciekawostka z Indii (a może było i mi uciekło?)




Teoretycznie patrząc na zdjęcie i kierowcę w aucie - to nawet duże autko. Ale to nie obrażając nikogo mały hindus jest więc proporcje trochę zawyżone.

maciek - 2015-03-16, 20:15

rozstaw osi w mm :
Nowe i20 - 2570
nowe Sandero - 2589
uterenowione I20 nie będzie oferowane w Europie

dacia - 2015-03-18, 22:07

Karenzo napisał/a:
Jakoś w ursusie klepią tanie pickupy Grand Tiger
i nikt tego kupować nie chce w salonach stoją roczniki 2010-2011
http://otomoto.pl/tata-xe...-C35282559.html

Siedziałem w tym na jakiś targach, samochód dla mało wymagającego rolnika (dziwny zapach). Odnośnie Taty to + napęd i silnik w terenie dawał radę ,ale jakość wykończenia w/g mnie gorsza niż w tym Tiger. Ciekawostka : w terenie Hilux nie dał rady , Tata obleciał go jak młodego

MCV - 2015-03-28, 20:00

Cześć,

Zmieniłem tydzień temu samochód na bardzo podobny (tak myślałem) spod znaku Fiata. Model Qubo. Tydzień jazdy za mną, więc chciałbym się podzielić wrażeniami i porównać do MCV (w końcu jest to jakiś konkurent).

Silnik 1.3 Multijet 75 KM. Uważam, że ten silnik jest nieporozumieniem. Paliwożerny - średnio 6 litrów/100 km (w Dacii 4,5 litra). Rozkręca się powyżej 2.000 obr.min (w Dacii około 1700 turbina zaczynała działać). Nie da się jeździć na niskich obrotach - nie tak niskich jak w Dacii. Silnik Renault jest zdecydowanie lepszy.

Wyciszenie jest oczywiście na plus. Dacia jednak była głośnym samochodem, choć to zrozumiałem dopiero w porównaniu z podobną, budżetową konkurencją (jeżdżąc Civiciem nie mogłem porównywać z wiadomych względów).

Wykończenie na podobnym poziomie.


Ogólnie żałuję, że nie poszedłem w MCV II

jan ostrzyca - 2015-03-28, 21:53
Temat postu: Grande Punto/EVO/Punto
Po rozstaniu (wymuszonym przez gościa, który za nic ma znaki drogowe) z Grande Punto 1.2 69 kucyków (2008/2009) mogę napisać, że to jest baaardzo udane auto. Prawie 100 tys. km i zero rdzy, poprawek lakierniczych, żadnych dziwnych hałasów. Ocynk, wzorowa odporność na rudą. Silniczek 1.2 doskonale współpracował z LPG Lovato Smart. Słaba strona to alternator - dwie awarie. Jedna gwarancja, druga płatna. Serwis ASO dość tani i bez fochów typu "to nie mercedes". Auto zgrabne i lekkie pomimo upływu lat od wprowadzenia na rynek. Pod każdym względem lepszy od dacii.

I jeszcze dopiszę, że to był ładny, dobry, niezawodny, niewymagający i praktyczny przyjaciel rodziny. Jak ulubiony pies lub koń.

Ajgor - 2015-03-28, 21:55

Generalnie MCV wkomponowała się w segment dużych(jeśli nie największych)kombików, jak by był większy wybór silników , to konkurencja praktycznie by nie istniała.
Cav - 2015-03-28, 22:34

MCV napisał/a:
Cześć,

Zmieniłem tydzień temu samochód na bardzo podobny (tak myślałem) spod znaku Fiata. Model Qubo. Tydzień jazdy za mną, więc chciałbym się podzielić wrażeniami i porównać do MCV (w końcu jest to jakiś konkurent).

Silnik 1.3 Multijet 75 KM. Uważam, że ten silnik jest nieporozumieniem. Paliwożerny - średnio 6 litrów/100 km (w Dacii 4,5 litra). Rozkręca się powyżej 2.000 obr.min (w Dacii około 1700 turbina zaczynała działać). Nie da się jeździć na niskich obrotach - nie tak niskich jak w Dacii. Silnik Renault jest zdecydowanie lepszy.


Co kto lubi.
Dla mnie właśnie największym problemem w Dacii, jest całkowity brak góry w ich dieslach.
I lepszy dół nijak tego nie wynagradza - taka charakterystyka pracy ZUPEŁNIE do mnie nie trafia.
Silnik 1.6 crdi w Kii jeździł jak mocny benzyniak, miał kopa, miał dynamikę, chociaż za to szarpał na zbyt niskich obrotach.
I tak ma być.

Dieslem 1.5 dCi jeździ się jak traktorem - dynamicznie nie pojedziesz, bo oprócz dołu toto NIE JEDZIE, tylko wyje bez potrzeby, więc kilka sekund i chcąc nie chcąc trzeba zmienić bieg (skrzynia w Dusterze 4x4 oczywiście pogarsza sytuację).

Obstawiam, że to co opisujesz w dieslu Fiata, oznacza że jest on po prostu zrobiony tak, jak powinien być zrobiony KAŻDY diesel do osobówki.

Karenzo - 2015-03-28, 22:58

to dlaczego nic z tym nie robisz ?
większe turbo lepszy IC + wydech na koniec wirus może nawet 150HP byś wyciągnął
sam wirus daje 20 koników
już takie 130 powinno fajnie się kręcić
zresztą jest kilka osób na klubie które takie modyfikacje uskuteczniało w takim samym roczniku

Cav - 2015-03-28, 23:23

Karenzo napisał/a:
to dlaczego nic z tym nie robisz ?


Bo nie przeskoczę kretyńskiego zestopniowania skrzyni biegów.

A to czy kolejny bieg muszę wrzucać po 2 sekundach, czy po 1.8, to jest mi dokładnie ganz egal.
I tak nie osiągnę wciskania w fotel i dynamiki, skoro jeśli nie skończy się chęć silnika, to skończą się możliwości skrzyni.

Karenzo - 2015-03-28, 23:34

no cóż jeżeli chodzi o skrzynie to wiesz już co i jak .
Jest możliwość ale $$$$$
w końcu trzeba rozłożyć cała skrzynie i zdjąć wszystkie zębatki z wałka .
nie jest to niewykonane bo ludzie robią przecież regeneracje całej skrzyni
tylko nie kosztowało by to 100-200 jak przy 5 biegowych ale 600-900 +koszt zębatki /oleju /uszczelek

samo zrzucenie skrzyni z auta to jest 300-400 zł
plus rozmontowanie to też ok 300-500 zł
olej ok 100 zł ewentualnie uszczelki
pozostaje kwestia zębatki za ile ją kupisz
czyli jak nie patrzeć 1000 zł
to dość duży wydatek bo przy 5 biegowych można to zrobić samemu

mekintosz - 2015-03-29, 01:58

Janie, dalej prowadzisz krucjatę przeciwko daci ? Nic nowego nie odkryłeś, wszak fiat nie jest tania marką jak dacia. Stad lepsze wyposażenie wykonanie etc.
jan ostrzyca - 2015-03-29, 07:02

mekintosz napisał/a:
Janie, dalej prowadzisz krucjatę przeciwko daci ? Nic nowego nie odkryłeś, wszak fiat nie jest tania marką jak dacia. Stad lepsze wyposażenie wykonanie etc.

Nie toczę krucjaty, co najwyżej porównuję doświadczenia.
MCV jest genialny gdy chodzi o praktyczność i ekonomiczność. Absolutnie bez konkurencji w swoim przedziale cenowym.
Co do taniości marek... Grande Punto 1.2 kosztuje obecnie tyle co Sandero 1.2. Sandacz jest nieco większy. Duster dobrze przekracza 70 tys. Czy to świadczy, że dacia to "tania marka"? Poza tym "taniość" samochodów przy polskich zarobkach to osobny temat.

Cav - 2015-03-29, 07:25

Karenzo napisał/a:
no cóż jeżeli chodzi o skrzynie to wiesz już co i jak .
Jest możliwość ale $$$$$
w końcu trzeba rozłożyć cała skrzynie i zdjąć wszystkie zębatki z wałka .
nie jest to niewykonane bo ludzie robią przecież regeneracje całej skrzyni
tylko nie kosztowało by to 100-200 jak przy 5 biegowych ale 600-900 +koszt zębatki /oleju /uszczelek

samo zrzucenie skrzyni z auta to jest 300-400 zł
plus rozmontowanie to też ok 300-500 zł
olej ok 100 zł ewentualnie uszczelki
pozostaje kwestia zębatki za ile ją kupisz
czyli jak nie patrzeć 1000 zł
to dość duży wydatek bo przy 5 biegowych można to zrobić samemu


Ale Ty mówisz tylko o wymianie 6 biegu, a to jest inny temat, bo załatwiłby ewentualnie TYLKO niższe spalanie w trasie i większy Vmax, nic więcej.

Na dynamikę podczas przyspieszania na codzień (czyt. w mieście) w żaden sposób to nie wpłynie in plus, nadal biegi będą za krótkie (poza ostatnim).
Trzeba by zmienić więcej biegów, a coś mi się wydaje, że już lepiej byłoby zmienić samochód.
Bo on nadal ma się dobrze prowadzić w terenie.
Wody z ogniem nie połączysz, tzn. bez reduktora z takim dieslem i skrzynią wiele nie zdziałasz.

Musiałbym raczej sprawdzić jak się zachowuje w terenie benzynowe 1.2 tce 4x4 - ono z górą nie ma problemu, a w trasie pali tyle samo - a wolałbym chyba redukować biegi w trasie, ale mieć dłuuuuugie pociągnięcie na każdym biegu (tak było w wersji 4x2 z tym silnikiem).

eplus - 2015-03-29, 08:04

Nożyce się odezwały... :mrgreen:
Jak na Interii biznes::
Cytat:

- Banki oszukują klientów :!:
odpowiedź:
- Ty wstrętny antysemito :!:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

jan ostrzyca - 2015-03-29, 08:33

Przy okazji taniości.
Przy założeniu że chcemy wydać 37 - 42 tys. ciężko zarobionych złotych, i chcemy wyposażenie typu: klimatyzacja, 4 poduszki, radio, 5 drzwi, silnik poj. 1.2-1.4, cztery cylindry pod LPG można obecnie kupić: opel corsa, skoda fabia, fiat punto, dacia sandero.

wat - 2015-03-29, 10:26

teraz dłużmy do tego pięć przeglądów olejowych i mamay jakieś porównanie
Lza - 2015-03-29, 12:14

Dacia jest tania tylko w wersji 'golasowej'. Ale golas, to szyby na korbkę, zamki na kluczyk, brak kieszeni w drzwiach, brak składanej/dzielonej kanapy, klimatyzacji itp. nie ganię tego, bo to i tak świetna alternatywa dla wypucowanych rozbitków z zachodu, które przejechały ten słynny ujemny dystans dzielący Berlin od Wrocławia, (tak, tak odległość między Berlinem a Wrocławiem to -200000km :)

Ale, Dacia wcale taka tania nie jest (w stosunku do konkurncji) w wersjach wyższych. bo w salonie nie chcą dawać upustów, a jeśli dadzą, to skromny. (1500zł, może 2000). Przy zakupie samochodu, którego markę nazywacie nietanim, dostajemy upust naprawdę spory 5000, a czasem nawet 10000 od ceny katalogowej.(a może i więcej dla jeszcze droższych samochodów).

Wystarczy dopłacić kilka-kilkanaście procent do ceny Daci i można mieć autko marki nietaniej. Czy to jest warte tych kilku tysięcy zł - nie wiem, ale takie są fakty.

Pisanie prawdy to nie krucjata.. :/ choć mam wrażenie, że pisanie prawdy jest tu niemal obrazą uczuć religijnych:-)

Karenzo - 2015-03-29, 12:18

w twojej sytuacji czekał bym do 2017 na nowego dustera
ja też wtedy będę kupował coś podobnego
zawsze można wymienić 5 i 6 bieg :D
ale to zależy ile chcesz tym pojazdem się poruszać

Cav - 2015-03-29, 12:22

Karenzo napisał/a:
w twojej sytuacji czekał bym do 2017 na nowego dustera


A co takiego ma się w nim znajdować, co by miało poprawić sytuację?
Silnik 1.6 dCi?
Czy skrzynia automat?

bebe - 2015-03-29, 12:23

To nie jest kwestia krucjaty, tylko matematyki. Cenniki są powszechnie dostępne, można sobie porównać. Dyskutować można na temat sensowności porównań golas punto z lpg vs duster za 70 kafli. :) Kwestia "taniości" również była poruszana milijon razy, i również sprowadza się do matematyki - w porównaniu z innymi nówkami w podobnym rozmiarze i z podobnym wyposażeniem Dacia jest tania. W porównaniu z przeciętnymi zarobkami jest droga. W porównaniu z używkami jest rozmaita, można to sobie regulować stopniem dewastacji używki.
Karenzo - 2015-03-29, 13:38

tzn duster i logan mcv I był tani
gdyby miał kupować coś jak sandero to cenny są porównywalne

Duster niszczy konkurencje bo najbliższa jest ok 100 tyś
przy sandero konkurencja jest już ok 40-50

wieza - 2015-03-29, 13:45

tak czytam i czytam... ps przeciez mozezkupic skode czy fiata.... ale dacia mam najtanszy serwis.

ps zalezy co ci sie podoba i jakie wyposazenie potrzebujesz itp..
ja kupilem Lodgy, ale jak bym dozucil 10 tys mialbym nówke scenika z lepszym wyposazeniem ale serwis jest drozszy o 100% a czesci te same ;) ten sam silnik itp...

Rysiob - 2015-03-29, 13:50

jan ostrzyca napisał/a:
Przy założeniu że chcemy wydać 37 - 42 tys. ciężko zarobionych złotych, i chcemy wyposażenie typu: klimatyzacja, 4 poduszki, radio, 5 drzwi, silnik poj. 1.2-1.4, cztery cylindry pod LPG można obecnie kupić: opel corsa, skoda fabia, fiat punto, dacia sandero.


Ostatnio zrobiłem sobie tournee po salonach i ciekawym samochodem jest Kia Rio. Obecnie okolo 45 tys. zł za wersję 1.2 z klimą, ale da się ugrać rabat (4000 zł dla MY2014, sedan w cenie hatchbacka). Miejsca w środku więcej niż w Punto, Aveo, Clio. Wykonanie niezłe, wizualnie ciekawa konstrukcja. Także Toyota Yaris (1.33 Premium) zaskoczyła mnie postępem w stosunku do poprzednika i tym, że w środku jest naprawdę przestronnie jak na wymiary zewnętrzne. No i cena na poziomie ok. 48 tys. zł za naprawdę dobrze wyposażone autko (4 x airbag + kurtyny + airbag kolanowy, lepsze materiały wykończeniowe, system multimedialny z ekranem dotykowym...) jest rozsądna, a pewnie można jeszcze trochę zejść z ceny.

Punto jest bardzo fajnym i ładnym autem (a to już 10 lat na rynku!) i cenowo można je wyrwać w korzystnej cenie, ale jednak konkurencja poszła do przodu.

Druga generacja Daciek (Sandero II, Logan II...) jest znacznie lepsza w odbiorze przy tzw. pierwszym wrażeniu. Gdybym miał wybierać coś do miasta w ok. 40 tys. zł to poważnie myślałbym nad Yarisem. Ale jeśli to miałoby być auto bardziej rodzinne to Logan II MCV dla mnie jest rozsądnym wyborem.

Lza - 2015-03-29, 15:16

wieza napisał/a:
ale dacia mam najtanszy serwis.


Fiat ma 25% tańszy serwis.

wieza napisał/a:
mialbym nówke scenika z lepszym wyposazeniem ale serwis jest drozszy o 100% a czesci te same ;) ten sam silnik itp...


Zależy czy ktoś ma zamiar zawsze serwisować w ASO, czy tylko do końca gwarancji. Oczywiście nikt nikomu nie zabroni serwisowania w ASO, ale to jest delikatnie powiedziawszy przepłacanie.

Cokolwiek kupię, na pewno z usług ASO będę korzystać tylko do końca gwarancji. (czyli pewnie raz albo dwa), więc koszty ASO są tu nieznaczne w stosunku do ceny całego samochodu, czy chociażby inicjującej utraty wartości.

Karenzo - 2015-03-29, 15:49

w koszta serwisu trzeba liczyć popularność modelu w PL .
Ot prosty przykład
lampa tylna golf III 15 zł tarcze 20 zł (2 szt ) klocki 15 zł (2 sz)
są setki zamienników i części używanych
volvo s40
tylna lampa 250 zł klocki 200 zł ....

Z jednostką 1.3 JTD będzie jeszcze gorzej to mało popularny model na naszych drogach .
Do daci też na razie nie ma dużo części ale pod względem silnikowym rynek jest pełen

jan ostrzyca - 2015-03-29, 15:51

bebe napisał/a:
Dyskutować można na temat sensowności porównań golas punto z lpg vs duster za 70 kafli. :)


A kto tu porównuje golas punto do dustera? Do Dustera za 70 kafli ja bym porównał Suzuki Vitara 4x4 1.6 benzyna, klima, 7 poduszek i radio za 69 900 zł.

Karenzo - 2015-03-29, 15:57

a cennik widziałem ?
duster 1.6 4x4 w full opcji kosztuje 60 tyś w katalogu jeszcze jest zniżka 2-3 tyś
raczej 10 tyś w suzuki nie dostaniesz
No i do suzuki jeszcze 3 tyś lakier
po wakacjach w 2016 roku
na wydanie będzie 60-70 tyś
szukać będę benzyny 4x4

jeżeli dacia nie pokaże czegoś lepszego to brał był vitare
nie porównałem jeszcze dokładnie wyposażania ale znając życie dacia po lifcie zwiększy cenny i już nie będzie się opłacać

jan ostrzyca - 2015-03-29, 16:01

Rysiob napisał/a:

Ostatnio zrobiłem sobie tournee po salonach

Ja też. W cenie sandero laureat 1.2 można kupić fabię, punto, corsę, swifta (ten jest mniejszy) i to bynajmniej nie golasy z najmniejszymi silnikami. Wszędzie klima, 4 poduszki, radio, elektryka, regulacja kierownicy, dzielone siedzenia tylne, 5 drzwi i silniki 1.2-1.4 (poza swift). Jest w czym wybierać za ok. 40 tys.
Dacia to nie jest już TANIA marka.

jan ostrzyca - 2015-03-29, 16:07

Karenzo napisał/a:
a cennik widziałem ?
duster 1.6 4x4 w full opcji kosztuje 60 tyś w katalogu jeszcze jest zniżka 2-3 tyś
raczej 10 tyś w suzuki nie dostaniesz

po wakacjach w 2016 roku
na wydanie będzie 60-70 tyś
szukać będę benzyny 4x4

jeżeli dacia nie pokaże czegoś lepszego to brał był vitare
nie porównałem jeszcze dokładnie wyposażania ale znając życie dacia po lifcie zwiększy cenny i już nie będzie się opłacać


Vitara 4x4 Comfort 1.6 benz., 120 kucyków, 69 900 zł:
7 poduszek powietrznych (w tym poduszka kolanowa)
ISOFIX + system dezaktywacji poduszki czołowej pasażera
System ABS + EBD + BAS
System stabilizacji toru jazdy ESP® z kontrolą trakcji TC
Wspomaganie ruszania na wzniesieniu (Hill Hold Control)
Wspomaganie zjazdu ze wzniesienia (Hill Descent Control)*
Światła do jazdy dziennej
System ENG A-Stop
Klimatyzacja manualna z filtrem przeciwpyłkowym
Audio CD/MP3/4 głośniki + sterowanie z koła kierownicy
System komunikacji bezprzewodowej Bluetooth®
Zamek centralny ze zdalnym sterowaniem
Elektryczna regulacja szyb bocznych (przód)
Dzielone, składane oparcie tylnej kanapy (60:40)
Regulacja kolumny kierownicy (pion + poziom)
Regulacja wysokości fotela kierowcy i pasażera z przodu
Wyświetlacz wielofunkcyjny
Reflektory halogenowe
Wyposażenie wydaje się wystarczające.

Karenzo - 2015-03-29, 16:13

wszystko elegancko szkoda że nie ma tempomatu ale teraz też nie mam
Jak dla mnie to specjalne zagranie suzuki w stronę dacia
Robi się ciekawie albo dacia podwyższy jakość albo obniży cenny .
My jako konsumenci powinniśmy na tym skorzystać
gdy kupowałem dustera nie było żadnej konkurenci był tylko qaszkaj za 100 tyś
a tu proszę vitara mała (dla mnie + ) i solidna firma
z chęcią bym dopłacił te 10 tyś

jan ostrzyca - 2015-03-29, 16:26

Karenzo napisał/a:

Robi się ciekawie albo dacia podwyższy jakość albo obniży cenny .
My jako konsumenci powinniśmy na tym skorzystać

O to, to... O tym piszę od początku tego wątku. W Dacii musi być albo lepiej albo taniej. Dla mnie ewolucja w kierunku elektronicznych gadżetów i wydumek typu maleńkie 3 cylindrowce z turbo jest bez sensu. Potrzebuję max. liczby poduszek (w miarę możliwości), klimy, kilku praktycznych trików (schowki, gniazdka etc.), prostego silnika, prostego zawieszenia i ocynku. I taka była dacia na początku (tyle że bez ocynku:)

mekintosz - 2015-03-29, 16:55

Myslę, że akurat sandero jest za drogie jak na dacie i już ;-)
Karenzo - 2015-03-29, 17:28

W sumie śmialiście się z polityki daci że reklamuje się jako tania marka
tania = dla biedaków
a efekt jest taki że ludzie walą drzwiami i oknami nie patrząc na cenne bo dacia = tanio i w efekcie przepłacają

Lza - 2015-03-29, 17:39

Marketing daci jest ciekawie przemyślany: Renault wpadł na pomysł, żeby w XXI wieku sprzedawać samochody wyposażone jak na początku lat 90 ubiegłego wieku: z szybami na korbkę, bez centralnego zamka, klimatyzacji, poduszek, dzielonej kanapy itp. Ponieważ to trochę ssie, zdecydowali się sprzedawać taki produkt pod inną nazwą.

Gdyby inne marki na to wpadły, też miałyby w ofercie modele za trzydzieści parę tyś. zł.

Karenzo - 2015-03-29, 18:02

pomysł nie nowy bo w usa tak się dzieje od dawna .
Dacia to niezła alternatywa , dostrzeżono rynek nabywców którzy potrzebują prostych samochodów bez względu na komfort i wygląd .
Jednak auta zaczęły się chyba za dobrze sprzedawać na zachodzie który nie był celem produkcji .
Stad dziwne rozwiązanie w poliftowych modelach typu schowanie tłumika w dusterze kosztem obniżenia własności terenowych .
Jak na razie dacia idzie w kierunku polepszania wyglądu i komfortu .
Można nawet by rzecz że porzucono docelowy rynek krajów biedniejszych na rzecz bogatszych aczkolwiek bardziej snobistycznych krajów zachodnich

wieza - 2015-03-29, 18:30

Lza napisał/a:
Fiat ma 25% tańszy serwis.


to jaki jest koszt serwisowania w fiacie??


ps Kupuje auto nowe zeby bylo na gwarancji jesli nie chce orzystac z gwarancji kupuje auto 1-3 lat mam taniej i serwisuje gdzie chce.. ale widocznie inni maja inne zdanie ;)

Lza - 2015-03-29, 18:53

Pytałem o doblo: 298,34zł + części. Części (filtry, olej) w ASO kosmicznie drogie, (jak wszędzie w ASO, np 5l oleju 250zł, (na allegro taki sam 150zł), filtr powietrza, hehe 100zł (na allegro 18zł)) - ale można dostarczyć własne.

Nowe auto kupuję, żeby mieć nowe, pewne. (Zakup 1-2 letniego, niebitego samochodu używanego graniczy z cudem, chyba tylko po znajomości). Gwarancja oczywiście daje pewien spokój ducha, dlatego będę serwisował w ASO tylko do końca gwarancji.

malygabrys - 2015-03-29, 18:55

No fajnie wygląda 500X, nawet zajrzałem na stronę fiata i konfigurator to cena wyjściowa 500X z 4*4 zaczyna się od 103 tys. pln to k...a prawie dwa razy tyle co za dastera. To co mi za różnica że serwis tańszy...
wox - 2015-03-29, 19:04

wieza napisał/a:
ja kupilem Lodgy, ale jak bym dozucil 10 tys mialbym nówke scenika z lepszym wyposazeniem ale serwis jest drozszy o 100% a czesci te same ;) ten sam silnik itp...


Czyli wg powielanego przez Ciebie mitu serwisowanie Dacii na przestrzeni 80 tys. km lub 4 lat powinno kosztować 650 zł.
A dlaczego? Skąd takie moje wyliczenia?
Bo serwisowanie Scenika kosztowało mnie w tym czasie i po takim przebiegu 1300 zł (cena wszystkiego - robocizny i materiałów).

Wcale serwisowanie auta Renault nie jest droższe (możnaby powiedzieć, że nawet tańsze) od serwisowania Dacii.

mojo - 2015-03-29, 19:05

Lza napisał/a:
Renault wpadł na pomysł, żeby w XXI wieku sprzedawać samochody .............. zdecydowali się sprzedawać taki produkt pod inną nazwą


Renault sprzedaje Dacię pod marką Renault np Rosja, Ameryka Południowa a przy globalizacji to raczej trudno coś takiego ukryć.

Karenzo napisał/a:
patrząc na cenne bo dacia = tanio i w efekcie przepłacają


Dacie jest najtańsza i nie znalazłem auta tańszego z grubsza podobnie wyposażonego, nowego. Nie biorę pod uwagę jakości wykonania tzn kiepsko zamykających się drzwi, skrzypienia itd

Lza napisał/a:
w ASO kosmicznie drogie


A kto serwisuje auto w ASO? ASO niezależnie od marki jest bardzo drogie a wyszkolenie często gorsze niż Pana Kazia.

Wg mnie Dacia jest jednak najtańsza obecnie choć sam skłaniam się ku nv200 ale !!!! ja mam te 10-15 tys więcej i może je dołożę choć jeszcze nie zadecydowałem, jeżeli miałbym mniej to bym brał Dacie bo dziś już nie ma różnic takich że Dacia zrobi np 300 tys i padnie a merc 1 mln.

Cav - 2015-03-29, 19:23

malygabrys napisał/a:
No fajnie wygląda 500X, nawet zajrzałem na stronę fiata i konfigurator to cena wyjściowa 500X z 4*4 zaczyna się od 103 tys. pln to k...a prawie dwa razy tyle co za dastera. To co mi za różnica że serwis tańszy...


Jakim cudem?
Z miesiąc temu był poniżej 90 - pisałem o tym.

wieza - 2015-03-29, 19:24

wox napisał/a:
wieza napisał/a:
ja kupilem Lodgy, ale jak bym dozucil 10 tys mialbym nówke scenika z lepszym wyposazeniem ale serwis jest drozszy o 100% a czesci te same ;) ten sam silnik itp...


Czyli wg powielanego przez Ciebie mitu serwisowanie Dacii na przestrzeni 80 tys. km lub 4 lat powinno kosztować 650 zł.
A dlaczego? Skąd takie moje wyliczenia?
Bo serwisowanie Scenika kosztowało mnie w tym czasie i po takim przebiegu 1300 zł (cena wszystkiego - robocizny i materiałów).

Wcale serwisowanie auta Renault nie jest droższe (możnaby powiedzieć, że nawet tańsze) od serwisowania Dacii.


serwisowałes scenika w serwisie? przez 4 lata? 1300zł ? to gratulacje tanio ;)
ps ale mnie chodziło o ceny serwisowe, i jest róznica miedzy moja lodówka a scenikiem 100% i o to mi chodziło. Ale jesli bym sobie sam wymieniał olej filtry itp, zmiescił bym sie w 650zł :) bo do 80 tys za duzo nie ma tam roboty ;)

Cav - 2015-03-29, 19:27

wieza napisał/a:

serwisowałes scenika w serwisie? przez 4 lata? 1300zł ? to gratulacje tanio ;)


Onegdaj na Megane miałem przeglądy co 2 lata lub 30 kkm, więc przy takich założeniach to może być realna cena, o ile w Sceniku nadal tak jest.

GORDINI - 2015-03-29, 19:29

Każdy zadowolony jak kupuje auto nowe w salonie. Kilkanaście już tak kupiłem. Z Dacią było inaczej - kupiłem po strzale, trochę zainwestowałem i hula. ( przebieg 1360km - handlarz się pomylił i dał 18600km a to było do serwisu). Koszt pól ceny nowego ( zrobiona tip -top).
Nie narzekam, auto do pracy (bagażnik - rekord w tym segmencie)

wieza - 2015-03-29, 19:39

Cav napisał/a:
wieza napisał/a:

serwisowałes scenika w serwisie? przez 4 lata? 1300zł ? to gratulacje tanio ;)


Onegdaj na Megane miałem przeglądy co 2 lata lub 30 kkm, więc przy takich założeniach to może być realna cena, o ile w Sceniku nadal tak jest.


Nie no masz racie na 1000% :) wszystko zalezy jak sie serwisuje auto :) jakie sa założenia itp.. ale prosta sprawa jak rzadko serwisujesz to autem jezdzisz krucej ;)
mnie serwis lodgy wzasadzie do 60 tys km kosztuje tylko 300zł - mam pakiet moje przeglady, w sumie je wytargowałem w gratisie

Lza - 2015-03-29, 19:59

wieza napisał/a:
prosta sprawa jak rzadko serwisujesz to autem jezdzisz krucej


Nie do końca, jak serwisujesz rzadziej niż zaleca producent, to jeździsz krócej. Jedne pojazdy serwisuje się co 10000 inne co 20000, 30000, 50000 km, a inne nawet co 100000 km. (ciężarowe w ruchu długodystansowym)

Karenzo - 2015-03-29, 20:04

Lza napisał/a:
Pytałem o doblo: 298,34zł + części. Części (filtry, olej) w ASO kosmicznie drogie, (jak wszędzie w ASO, np 5l oleju 250zł, (na allegro taki sam 150zł), filtr powietrza, hehe 100zł (na allegro 18zł)) - ale można dostarczyć własne.

a w daci
250 zł
+ części

malygabrys - 2015-03-29, 20:52

Cytat:

Jakim cudem?
Z miesiąc temu był poniżej 90 - pisałem o tym.


Na chwilę przed napisaniem posta kuknąłem w konfigurator na fiat.pl

wox - 2015-03-29, 20:56

wieza: tak, serwisowałem auto w ASO; Scenic ma przeglądy co 2 lata lub 30 tys. km.
Cav - 2015-03-29, 21:48

Karenzo napisał/a:
Lza napisał/a:
Pytałem o doblo: 298,34zł + części. Części (filtry, olej) w ASO kosmicznie drogie, (jak wszędzie w ASO, np 5l oleju 250zł, (na allegro taki sam 150zł), filtr powietrza, hehe 100zł (na allegro 18zł)) - ale można dostarczyć własne.

a w daci
250 zł
+ części


Ta jasne.
Tak na oko to między 400 a 500 u mnie chcieli za robociznę, skoro 800 wyszedł cały przegląd.

Cav - 2015-03-29, 22:06

malygabrys napisał/a:
Cytat:

Jakim cudem?
Z miesiąc temu był poniżej 90 - pisałem o tym.


Na chwilę przed napisaniem posta kuknąłem w konfigurator na fiat.pl


To coś źle liczyłeś, bo w cenniku na dziś jest 86 900:
http://cenniki.fiat.pl/ce...LOOK_cennik.pdf
WERSJA CENA (z∏) PREMIEROWA (z∏)
CROSS
2.0 MultiJet 140KM AWD 93 400 86 900

jan ostrzyca - 2015-03-29, 22:14

Karenzo napisał/a:
Lza napisał/a:
Pytałem o doblo: 298,34zł + części. Części (filtry, olej) w ASO kosmicznie drogie, (jak wszędzie w ASO, np 5l oleju 250zł, (na allegro taki sam 150zł), filtr powietrza, hehe 100zł (na allegro 18zł)) - ale można dostarczyć własne.

a w daci
250 zł
+ części


Nie chce mi się zaglądać do faktur, ale przegląd MCV w LU wychodzi ok. 800 zł. Z tym, że lubelskie ASO dacia nigdy nie honorowało bonów serwisowych i ryczałtów dacia.

Karenzo - 2015-03-29, 22:15

robiłem przegląd w tym miesiącu
250 zł
+ filtry /olej za ok 200 zł z moto dynamic

Cav - 2015-03-29, 22:18

Karenzo napisał/a:
robiłem przegląd w tym miesiącu


A ja 3 miesiące temu.
I kosztował 800 zł - najdrożej w moim życiu.

Karenzo - 2015-03-29, 22:39

mój pierwszy przegląd robiłem na materiałach ASO i zapłaciłem ok 700
Marek1603 - 2015-03-30, 05:38

Byłem w sobotę na przeglądzie i z filtrem PP zapłaciłem 279zł. W październiku olej (komplet) 310zł. Wychodzi 589zł.
route2000 - 2015-03-30, 08:06

Dlatego pytałem w ASO ile kosztuje przegląd z materiałem w LU to wyszło około 700 zł. U nich materiały są cholernie drogie, prawie 2-3 razy więcej niż w internecie. Dlatego robię zakupy w internecie a zapłacę za przegląd (robocizna).
Ajgor - 2015-03-30, 08:28

Do tego dojdzie np. w moim przypadku koszt serwisu i materiałów do LPG.
czco - 2015-03-30, 09:03

Przegląd w Rybniku po 4 latach ok 1100 zł na ich zamiennikach (bez wymiany filtra paliwa)
- wymiana oleju
- wymiana filtrów powietrza
- wymiana płynu hamulcowego chłodniczego
-uzupełnianie czynnika w klimie
no nie wiem czy fiat czy skoda zrobiliby taki zakres prac taniej

jan ostrzyca - 2015-03-30, 09:07

route2000 napisał/a:
Dlatego pytałem w ASO ile kosztuje przegląd z materiałem w LU to wyszło około 700 zł. U nich materiały są cholernie drogie, prawie 2-3 razy więcej niż w internecie. Dlatego robię zakupy w internecie a zapłacę za przegląd (robocizna).


Nazaruki od lat nie przestrzegają bonów serwisowych i ryczałtów Dacia. Walą ceny wg własnych taryf i można im nagwizdać bo ryczałty to nie jest oferta a tylko są zalecane przez producenta (czy coś w tym guście). Ceny w ASO Nazaruk są wyższe niż w Zamościu i Warszawce o min. 50 %, co na zwykłym przeglądzie daje 200-300 złotych różnicy w górę...

Poniżej przykładowa cena przeglądu LPG w ASO Nazaruk- odpowiedź na moje pytanie zadane mailem.

W dniu 2014-08-04 13:25, miroslaw.zmuda.nazaruk@dealer.renault.com.pl pisze:
> Witam,
> przegląd LPG 320 zł,
> wymiana filtra gaz - gaz 248 zł,
> ceny brutto


Daje to 568 zł za sam przegląd LPG, który dobrym serwisie LPG kosztuje ok. 150 zł.

Karenzo - 2015-03-30, 09:57

ale jaja
przegląd lpg w wawie 250 zł i jest to niby cenna sztywna bez rabatów
ale w ramach tej usługi wymieniono filtry gaz ciecz + gaz gaz
(filtry moje )
pracownicy stwierdzili że to jedna robota więc nie będę naliczali za robociznę

corrado - 2015-03-30, 10:04

wow
Auto Krytyk - 2015-03-30, 15:09

Z temacie o konkurentach Dacii zrobiło się serwisowanie :mrgreen: , ja po 2 latach z yarisem wracam do nowego auta, nawet do Dacii miałem zamiar ale nie ma automatu lub zautomatyzowanej skrzyni, najpierw chciałem citigo z asg ale wycięli wersje i podniesli ceny i koszt po rabacie to około 40 tys za bardzo małe auto, no i po wielu miesiącach czytania for głównie zagranicznych wybrałem Peugeota 301 1.2 ETG 82KM euro 6 bo od maja w produkcji taki silnik będzie miała 301 od 208 (zmienne fazy rozrządu dolot wylot +większy stopień sprężania+oprogramowanie inne) a w rzeczywistości ten silnik na hamowni ma 92 KM:
http://www.auto.cz/peugeo...-podvozek-81733
za 45 tys kawał furmanki prawie 4,5 metra miejsca z tyłu full, bagażnik teś super 506l-640l vda no i skrzynia zautomatyzowana +tempomat to co mi brakowało w aucie dot ej pory. W MCV i Yarisie miałem twarde zawieszenie, 301 to ponton na kółkach co dla mnie jest mega plusem. Do tego spalanie 5-6 l średnio bajka jak na tak duże auto. Kluczem jest niska masa 301 z 1.2 980kg.

corrado - 2015-03-30, 15:58

na pewno będzie tańsze niż jest :mrgreen:
301 1,2 PureTech
82 KM*

które teraz kosztuje 51tys z klimą
też mi wielka atrakcja za taki dyliżans

PS> nie napalałbym się tak na tą skrzykę ESG, bo mocno zwalnia autko z 14,2s do 100 na 16,3 s :roll:

https://pl.admin.kppv3.net/media/deliacms/media//121/12138-896abe.pdf

Auto Krytyk - 2015-03-30, 16:34

Mam ci pokazać zamówienie :mrgreen: , cena 53500 1.2 82KM ETG Active S&S Euro6 (51500zł+1600zł pakiet kierowcy+400zł tylne szyby elektryczne)+gratis oryginalne akcesoria:metalowa osłona pod silnik+podłokietnik+dywaniki, do zapłaty 45500 zamówienie na początku marca. Rabat 8000 hehe.
Acha dane techniczne są nieaktualne bo dotyczą wersji 72km, 208 z 1.2 82km waży nawet więcej od 301 przyspiesza do 100 w mniej niż 12 sekund dokładnie w 11,87:
https://youtu.be/g6ls-7CL7oc?t=71
, z ETG w 14 sekund i tyle mi starcza bo to nie auto na wyścigi.
Za tą kasę nie ma większego auta z automatem tempomatem klimą które pali 5-6 litrów beny.

Cav - 2015-03-30, 16:54

vulcanor napisał/a:

Za tą kasę nie ma większego auta z automatem tempomatem klimą które pali 5-6 litrów beny.


Chyba na wolnych obrotach przez godzinę.....
Spokojnie możesz to pomnożyć * 1,5 a pewnie i * 2 się zdarzy.

Auto Krytyk - 2015-03-30, 17:04

Cav napisał/a:


Chyba na wolnych obrotach przez godzinę.....
Spokojnie możesz to pomnożyć * 1,5 a pewnie i * 2 się zdarzy.


Zapytaj Prezesa ile mu pali 301:
http://www.daciaklub.pl/f...ewprofile&u=850
Tu możesz poczytać o jego aucie i spalaniu:
http://peugeotklub.pl/sho...Prezes301/page2

Tutaj tez mały raporcik spalania 1.2 ETG:
http://www.autocentrum.pl...72km-2014-2015/

Cav - 2015-03-30, 17:17

vulcanor napisał/a:
Cav napisał/a:


Chyba na wolnych obrotach przez godzinę.....
Spokojnie możesz to pomnożyć * 1,5 a pewnie i * 2 się zdarzy.


Zapytaj Prezesa ile mu pali 301:


Nie muszę, wiem z autopsji ile palą podobne silniki w podobnych autach.
Różnice są pomijalne.
5-6 l to możesz zrobić, ale małym dieslem.
Benzyniak tyle spali tylko w trasie i tylko kapelusznikowi.

Ale średnia będzie DUŻO wyższa.

Auto Krytyk - 2015-03-30, 17:24

Ja jestem kapelusznik max 100-110km/h :mrgreen: , megane 1.4 16v spalałi mi srednio 5,6l , logan mcv wożacy 5-7 osób z walizkami średnio z 60 tys km 4,6 l ON liczone z paragonów ale komp w moim mcv był dokładny (latem nawet 4,3-4,5 średnio, zimą 4,5-4,8), 301 1.2 ETG mam zamiar zejść średnio poniżej 5l :-)
Tutaj spalanko 208 1.2 na trasie 4-4,2:
https://www.youtube.com/watch?v=YmTVXYrLNjo

Cav - 2015-03-30, 17:31

vulcanor napisał/a:
Ja jestem kapelusznik max 100-110km/h :


Chyba musiałbyś więcej samozaparcia okazać.
Np. ci co na grupie chwalą się niskim spalaniem w Dusterach, z reguły nie przekraczają 80 km/h - co jasno wynika z porównania ze wskazaniami zużycia chwilowego w moim egzemplarzu.
Też mogę spalić 4, ale średnio wychodzi 8.

Mój syn, też jeżdżący kapeluszniczo Peugeotem 206 1.4 HDi mieści się w 5 l, ale w benzyniaku podobnej wielkości już w 7-7,5 miał problemy.
Punto 1.2 notowało podobne wyniki (ale z reguły w mieście).

Auto Krytyk - 2015-03-30, 17:48

Zobacz sobie testy autocentrum na youtube spalanie w prawie każdym aucie przy 90 4-5 l benzyny czy ropy, a przy 140 8-9 l benzyny czy ropy, spalanie i silniki są optymalizowane pod prędkości 70-100 km max a nie pod 140.
Cav - 2015-03-30, 17:52

vulcanor napisał/a:
Zobacz sobie


Już pisałem na temat zobaczania, liczy się TYLKO to co sam sprawdzisz.

Zresztą - chcesz wierzyć w duchy, to sobie wierz, ostrzeżony byłeś.
Mnie nic do Twojej wiary.

Auto Krytyk - 2015-03-30, 18:11

Sprawdziłem MCV przy 130-140 palił mi 7,5-8l ON dlatego tak nie jeździłem, Duster pewnie ci pali 9-10 albo więcej litrów przy 140, trzeba było brać na jazdę próbną albo poczytać testy wcześniej przed kupnem Dustera tylko nie polskie najlepiej z pomiarami spalania przy różnych prędkościach:Masz akurat swoją wersję 1.5 dci 110 4x4 zobacz sobie:
http://www.moto.rs/test_d...tima-pc-26071.i
Spalanie przy 80km.h 1,5dci 4l/100
przy 100 już 7l
a przy 120 prawie 9
przy 140 z klima pewnie ponad 10

Cav - 2015-03-30, 18:22

vulcanor napisał/a:
Sprawdziłem MCV przy 130-140 palił mi 7,5-8l ON dlatego tak nie jeździłem, Duster pewnie ci pali 9-10 albo więcej litrów przy 140,


Dokładnie.

I o tym piszę - takie spalanie (4 czy 5 l) podawane bez informacji że to jest przy 80 km/h i tylko w trasie, to jest czysta dezinformacja.

vulcanor napisał/a:

trzeba było brać na jazdę próbną albo poczytać testy wcześniej przed kupnem Dustera tylko nie polskie najlepiej z pomiarami spalania przy różnych prędkościach:Masz akurat swoją wersję 1.5 dci 110 4x4 zobacz sobie:
http://www.moto.rs/test_d...tima-pc-26071.i
Spalanie przy 80km.h 1,5dci 4l/100
przy 100 już 7l
a przy 120 prawie 9


Aż tak to nie - przy 120 na tempomacie pali 8.
Każde dodatkowe 10 km/h to dodatkowe 1,5 l.

route2000 - 2015-03-30, 19:32

jan ostrzyca napisał/a:
route2000 napisał/a:
Dlatego pytałem w ASO ile kosztuje przegląd z materiałem w LU to wyszło około 700 zł. U nich materiały są cholernie drogie, prawie 2-3 razy więcej niż w internecie. Dlatego robię zakupy w internecie a zapłacę za przegląd (robocizna).


Nazaruki od lat nie przestrzegają bonów serwisowych i ryczałtów Dacia. Walą ceny wg własnych taryf i można im nagwizdać bo ryczałty to nie jest oferta a tylko są zalecane przez producenta (czy coś w tym guście). Ceny w ASO Nazaruk są wyższe niż w Zamościu i Warszawce o min. 50 %, co na zwykłym przeglądzie daje 200-300 złotych różnicy w górę...

Poniżej przykładowa cena przeglądu LPG w ASO Nazaruk- odpowiedź na moje pytanie zadane mailem.

W dniu 2014-08-04 13:25, miroslaw.zmuda.nazaruk@dealer.renault.com.pl pisze:
> Witam,
> przegląd LPG 320 zł,
> wymiana filtra gaz - gaz 248 zł,
> ceny brutto


Daje to 568 zł za sam przegląd LPG, który dobrym serwisie LPG kosztuje ok. 150 zł.

Jeszcze zapytałem o przegląd LPG (a mam zakładaną w ASO - instalacja BRC) to mi powiedział, że przegląd po 15 tys. to wynosi około 200 zł z filtrem fazy lotnej.
Oprócz tego jeszcze zapytałem o cenę regulacji zaworów to usłyszałem około 290 zł wraz z uszczelką pokrywy zaworów. To było u Nazaruka.

Karenzo - 2015-03-30, 22:18

najmniej spaliłem 6 l LPG
silnikiem 1.4 8v też 4 osoby ale jazda non stop 80-90 za tirem
w mieście poniżej 8-9 nie schodzi nigdy

jan ostrzyca - 2015-03-31, 05:55

route2000 napisał/a:

Jeszcze zapytałem o przegląd LPG (a mam zakładaną w ASO - instalacja BRC) to mi powiedział, że przegląd po 15 tys. to wynosi około 200 zł z filtrem fazy lotnej.
Oprócz tego jeszcze zapytałem o cenę regulacji zaworów to usłyszałem około 290 zł wraz z uszczelką pokrywy zaworów. To było u Nazaruka.


Może zrobili jakąś korektę w cennikach. Teraz to to brzmi sensownie. Z tym, że ja mam fabryczną instalację Landi Renzo. Do niej nie pasują nawet typowe filtry. Początkowo cena filtra gaz/gaz do tego czegoś wynosiła bodaj dobrze powyżej 200 zł. Nie wiem jak teraz. Przed wakacjami robię przegląd LPG i regulację zaworów.

piotr. z - 2015-03-31, 07:53

jan ostrzyca napisał/a:
Z tym, że ja mam fabryczną instalację Landi Renzo. Do niej nie pasują nawet typowe filtry. Początkowo cena filtra gaz/gaz do tego czegoś wynosiła bodaj dobrze powyżej 200 zł.


Tak się nieszczęśliwie składa, że też mam fabryczną LR i po zaśpiewaniu przez ASO 130 PLN za sam filtr poszukałem i znalazłem filtry Certools w okolicach 10PLNów za sztukę (bullprenowe). Wziąłem 5 sztuk i sam wymieniam. Jeśli dobrze pamiętam to średnica króćców ma mieć fi 14mm. Pisałem gdzieś w wątku o fabrycznej instalacji LPG.

Prezes - 2015-03-31, 14:39

corrado napisał/a:
które teraz kosztuje 51tys z klimą
Za 44 tysiące dostaniesz. 12% w Peugeotcie dostaje się na wejściu. Ja kupiłem jeszcze taniej, ale to z wyprzedaży rocznika - za to słabszy silnik.
Spalanie z tankowania ok. 6.5/100km, teraz na trasie wyszło niższe - koło 6 pewnie. Zobaczymy czy po dotarciu spadnie.

Jeśli chodzi o duży wóz z automatem - cenowo bez konkurencji.
Dacia cenowo bez konkurencji za to zostaje z manualem - Duster 4x4 (dzielność), mcv, Lodgy (pojemność bagażnika). Do Sandero i sedana coś można znaleźć odpowiedniego.

Ja kibicuję Dusterowi 1.2 z automatem. Pożyjemy zobaczymy.

Karenzo - 2015-04-05, 00:24
Temat postu: Suzuki Vitara

W tym temacie chciał bym porównać najtańszego po dusterze suva z 4x4 Suzuki Vitare.
Znalazłem taki artykuł niestety jest po węgiersku :-P
http://autopult.hu/teszte...tara-teszt.html


CENNA :

SL Blackstorm 1.6 16V 105 4X4 g.2015 + lakier = 63 800 PLN
Vitara 1.6 VVT 4WD 5MT Comfort g.2015 + lakier = 72 190 PLN


Wyposażenie za tą cenne
Duster :
KOMFORT I WNĘTRZE

kierownica i gałka dźwigni zmiany biegów pokryte skórą
tylna kanapa składana z oparciem dzielonym 1/3-2/3
szyba tylna ogrzewana
kierownica regulowana na wysokość
fotel kierowcy regulowany na wysokość
szyby przednie elektryczne z włącznikiem impulsowym po stronie kierowcy
szyby tylne elektryczne
tapicerka materiałowa SL Blackstorm
WIDOCZNOŚĆ I OŚWIETLENIE

lusterka zewnętrzne regulowane elektrycznie i podgrzewane
światła do jazdy dziennej
światła przeciwmgłowe
szyby tylne przyciemniane
PROWADZENIE POJAZDU

wspomaganie kierownicy
komputer pokładowy
tryb ECO
OGRZEWANIE I WENTYLACJA

klimatyzacja manualna
BEZPIECZEŃSTWO

napinacze pirotechniczne z przodu
boczne poduszki powietrzne z przodu
układ wspomagania nagłego hamowania (AFU)
pasy bezpieczeństwa z przodu regulowane na wysokość
tylne pasy bezpieczeństwa 3-punktowe
sygnalizacja dźwiękowa i wizualna niezapięcia pasów bezpieczeństwa kierowcy i pasażera z przodu
system ESC
system mocowania fotelika dla dziecka ISOFIX na bocznych miejscach z tyłu
3 zagłówki tylne regulowane na wysokość
centralny zamek drzwi zdalnie sterowany falami radiowymi (współpracujący z 1 kluczykiem)
poduszka powietrzna kierowcy
poduszka powietrzna pasażera z przodu
ABS + system nagłego hamowania
poduszka powietrzna kierowcy
system kontroli ciśnienia w oponach

Vitara

BEZPIECZEŃSTWO
System stabilizacji toru jazdy ESP® + kontrola trakcji TC
System ABS + EBD + wspomaganie hamowania awaryjnego BAS
Czołowe poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera
System dezaktywacji poduszki czołowej pasażera
Boczne i kurtynowe poduszki powietrzne
Poduszka kolanowa kierowcy
Hill Hold Control (wspomaganie ruszania na wzniesieniu)
Hill Descent Control (wspomaganie zjazdu ze wzniesienia, dla wersji ALLGRIP)
System kontroli ciśnienia w oponach TPMS
Światła do jazdy dziennej
Belki wzmacniające w drzwiach bocznych
Przednie 3-punktowe pasy bezpieczeństwa z napinaczami pirotechnicznymi i ogranicznikami siły napięcia oraz regulacją wysokości mocowania
Tylne 3-punktowe pasy bezpieczeństwa z napinaczami pirotechnicznymi dla zewnętrznych siedzeń
System mocowania fotelika dziecięcego ISOFIX
System kontroli zapięcia pasów bezpieczeństwa
Blokada zamka w drzwiach tylnych
System składania pedału hamulca w razie kolizji
Dodatkowe światło STOP
Immobiliser
System Engine Auto Stop Start


KOMFORT
Elektryczne, progresywne wspomaganie układu kierowniczego
Regulacja kolumny kierownicy (pion + poziom)
Klimatyzacja manualna z filtrem przeciwpyłkowym
Centralny zamek ze zdalnym sterowaniem
Elektrycznie regulowane szyby w drzwiach przednich
Radioodtwarzacz CD z czytnikiem MP3 oraz 4 głośnikami
Komunikacja bezprzewodowa Bluetooth® z zestawem głośnomówiącym i przyciskami sterowania w kole kierownicy
Kierownica z przyciskami sterowania radiem
Gniazdo USB
Gniazdo 12V
Regulacja wysokości fotela kierowcy i pasażera z przodu
Wyświetlacz wielofunkcyjny (zegarek cyfrowy, temperatura zewnętrzna, zużycie paliwa, zasięg jazdy, wskaźnik załączonego biegu)
Przełącznik napędu ALLGRIP z sygnalizacją załączonego trybu pracy (dla wersji ALLGRIP)
System podpowiedzi zmiany biegów GSI
Dzielone i składane oparcie tylnej kanapy (60:40)

Małe podsumowanie :
Vitara
plusy :
-mocniejszy silnik
-lepsze przełożenia skrzyni
-OGROMNA możliwość konfiguracji przy zamówieniu
-lepsze systemy bezpieczeństwa
-4 tryby 4x4

minusy
-wyższa cenna
-silnik trudny do zagazowania
-wysokie cenny akcesoriów
-gorsze kąty natarcia/ zjazdu
-mniejszy prześwit
-na razie jeden silnik w gamie


Duster :
Plusy :
-niższa cenna
-lepsze własności terenowe
-możliwość zainstalowanie lpg
-większy (szczególnie w 2 rzędzie )
-alufelgi w cenie
Minusy :
-tragiczne przełożenia skrzyni biegów
-praktycznie brak możliwości konfiguracyjnych
-"prestiż" marki

Cav - 2015-04-05, 07:29
Temat postu: Re: Suzuki Vitara
Te informacje, że Duster jest większy, to sam sprawdzałeś empirycznie, ktoś sprawdzał, czy sugerujesz się wymiarami zewnętrznymi?

Bo jak to ostatnie, to IMO jest odwrotnie - Duster jest sztucznie poszerzony wystającymi nadkolami, ale kabinę ma sporo mniejszą niż te wymiary, więc obstawiam, że Vitara NIE JEST mniej przestronna, a może być dokładnie odwrotnie.
Z tych rysunków ciężko to wprost porównać, ale o ile je dobrze rozumiem, to Vitara jest też o prawie 20 cm szersza od Dustera.
A to już by oznaczało KOLOSALNĄ różnicę na korzyść Vitary jeśli chodzi o przestrzeń w środku.

eplus - 2015-04-05, 08:33

Że Vitara ma 2,20 szerokości? Kto ma taki garaż?
VVT - zmienne fazy rozrządu.
Dacia ma teraz chyba ESP w serii, a nie widzę - ESC to to samo?
Engine start/stop - czy to da się jakoś wyłączyć, zwłaszcza w terenie? hahahaha

Cav - 2015-04-05, 09:14

eplus napisał/a:
Że Vitara ma 2,20 szerokości?


Nie, że Duster bez lusterek ma 1560 szerokości (przy czym kabina jeszcze z 15 cm mniej), a Vitara 1775.
Tak wynika z rysunków z wymiarami.
Ale może to jakieś przekłamanie w nich, bo różnica jest zastanawiająca.

fotorobart - 2015-04-05, 09:59

prześwit 185mm? :shock:
w teren za mało, do miasta za dużo :mrgreen:

eplus - 2015-04-05, 10:04

Cav napisał/a:
eplus napisał/a:
Że Vitara ma 2,20 szerokości?


Nie, że Duster bez lusterek ma 1560 szerokości
z tyłu.
A z przodu 1559? To może być rozstaw kół.

Cav - 2015-04-05, 10:21

fotorobart napisał/a:
prześwit 185mm? :shock:
w teren za mało, do miasta za dużo :mrgreen:


Ale na szutry i piasek w sam raz.
Do miasta też akurat, krawężniki duże bywają.

Cav - 2015-04-05, 10:25

eplus napisał/a:
Cav napisał/a:
eplus napisał/a:
Że Vitara ma 2,20 szerokości?


Nie, że Duster bez lusterek ma 1560 szerokości
z tyłu.
A z przodu 1559? To może być rozstaw kół.


Tak, masz rację - to rozstaw kół.
Szerokość to 1882 (wg instrukcji).
Czyli uwzględniając przetłoczenia Dustera, szerokość kabiny jest zbliżona, może minimalnie mniejsza w Dusterze.
Za to miejsca na nogi zapewne Duster będzie miał więcej - ze względu na większy rozstaw osi.
Trzeba porównać w praktyce.

Karenzo - 2015-04-05, 14:49

Jak na razie vitare widziałem tylko od zew na ulicy
to są dane z katalogu .
Mam jeszcze dużo czasu do wymiany auta ale na dzień dzisiejszy brał bym vitare to tylko 6-8 tyś różnicy . Lepszy silnik oraz skrzynia . Do tego bezpieczeństwo oraz lepsze systemy wsparcia kierowcy. Mocno rozważam wybranie klasy premium to tylko 10 tyś różnicy a są alusy , tempomat , automatyczna klima i inne bajery
Do tego jak czytam na forum o problemach z klimą oraz obrotowymi to nie zachęca mnie to do zakupu daci .Widać że renault olewa klientów bo falujące obroty to nie jest wielka usterka
Suzuki to jak wiadomo lepsza marka do renault czy daci

Jedynie co mi się w suzuki nie podoba to problemy przy zagazowaniu ale o tym jeszcze muszę poczytać

wojtek_pl - 2015-04-05, 15:31

Zarówno stara jak i nowa Vitara ma ten sam problem w porównaniu do Dustera: Jest mniejsza ! A na pewno ma za mały bagażnik !
Poza tym sympatyczne ale jednak małe autko.

Stara była fajna z silnikiem V6, nowa ma póki co jakiś jeden malutki silniczek...

jan ostrzyca - 2015-04-05, 18:03

wojtek_pl napisał/a:
Zarówno stara jak i nowa Vitara ma ten sam problem w porównaniu do Dustera: Jest mniejsza ! Za na pewno ma za mały bagażnik !
Poza tym sympatyczne ale jednak małe autko.

Stara była fajna z silnikiem V6, nowa ma póki co jakiś jedne malutki silniczek...


????? 1.6 w Vitara jest jednak większy niż 1.2 lub 1.5 w Duster. Ale być może się mylę...

wojtek_pl - 2015-04-05, 19:22

To i tak mało. I nie chodzi mi o porównanie do Dustera tylko do poprzednich modeli Vitary.
mekintosz - 2015-04-05, 20:51

Nowa Vitara to szansa zakupu przyzwoicie wykonanego suva ze współczesnym niezamułowatym wolnossącym silnikiem w wersji 4x4. Mam nadzieje, że będzie to godna konkurencja dla daci gdyż jak się duster im za dobrze sprzedaje to maja za nić ewentualne oczekiwania klientów co do jakości blach czy wyposażenia opcjonalnego. Poczują oddech konkurencji to albo obiżą ceny albo będzie więcej opcji konfiguracji auta. Nie każdy chce terenowego suva jakim jest suster, wielu wystarczy wygodna i lepiej wyposażona bulwarówka z napędem 4x4 jakim jest vitara.
Karenzo - 2015-04-05, 21:31

era aut z V6 już się skończyła teraz mamy euro 6 .
a nie każdemu duże auto jest potrzebne .
Ja przeważnie jeżdżę sam czasami z 1 os.
Jak dla mnie auto jest prawie takie same jak duster co najwyżej jest więcej miejsca na nogi dla pasażerów w daci .Co dla mnie nie jest wadą ale dla innych może być dlatego o tym napisałem

Cav - 2015-04-06, 04:52

wojtek_pl napisał/a:
Zarówno stara jak i nowa Vitara ma ten sam problem w porównaniu do Dustera: Jest mniejsza !


Grand Vitara jest mniejsza od Dustera?
Czy mówisz o wersji krótkiej?

Prezes - 2015-04-06, 17:07

Nowa Vitara nie ma już wersji Grand.
Cav - 2015-04-06, 18:38

Prezes napisał/a:
Nowa Vitara jest ma już wersji Grand.


Ktoś pisał inaczej?
Teza dotyczyła również starej i jej dotyczyło pytanie.

funyo - 2015-04-06, 22:59

Cav napisał/a:

Grand Vitara jest mniejsza od Dustera?
Czy mówisz o wersji krótkiej?

Grand Vitara jest "grand" tylko z nazwy.
Znajomi posiadali i faktycznie wnętrze co najwyżej kompaktowe (poza wysokością), zaś bagażnik wręcz klasy B.
Duster, zwłaszcza 4x2, nie musi mieć kompleksów w porównaniu wielkości.
Nowej Vitary na żywo nie widziałem, ale skoro jest mniejsza od SX4 S-Cross, to szału nie będzie.

rafal_rx - 2015-04-07, 22:13

funyo napisał/a:
Grand Vitara jest "grand" tylko z nazwy.
Znajomi posiadali i faktycznie wnętrze co najwyżej kompaktowe (poza wysokością), zaś bagażnik wręcz klasy B.

Bo stara Vitara to silnik umieszczony wzdłużnie, reduktor (?), niezależne zawieszenie mocowane do dwóch ram pomocniczych. Trzeba było gdzieś to upchnąć. To trochę jak Skoda Yeti - bagażnik 400 litrów, ale z kołem zapasowym i 4x4 pozostaje mniej niż 300, co jest dopisane przysłowiowym małym druczkiem.

BogdanK - 2015-04-07, 22:59
Temat postu: Re: Suzuki Vitara
Cav napisał/a:
Duster jest sztucznie poszerzony wystającymi nadkolami, ale kabinę ma sporo mniejszą niż te wymiary, więc obstawiam, że Vitara NIE JEST mniej przestronna, a może być dokładnie odwrotnie.

Siedziałem za kierownicą Dustera i Vitary - moje wrażenie - w Dusterze z przodu jest więcej miejsca (oficjalnie nowa Vitara jest porównywana do Renault Captur i Nissana Juke), czyli miejskich crossoverów.

Cav - 2015-04-08, 17:20
Temat postu: Re: Suzuki Vitara
BogdanK napisał/a:
Cav napisał/a:
Duster jest sztucznie poszerzony wystającymi nadkolami, ale kabinę ma sporo mniejszą niż te wymiary, więc obstawiam, że Vitara NIE JEST mniej przestronna, a może być dokładnie odwrotnie.

Siedziałem za kierownicą Dustera i Vitary - moje wrażenie - w Dusterze z przodu jest więcej miejsca (oficjalnie nowa Vitara jest porównywana do Renault Captur i Nissana Juke), czyli miejskich crossoverów.


Przy czym Duster od Sandero, też będącego w tej klasie, z przodu różni się niewiele, o ile w ogóle.

Zbój - 2015-04-08, 21:19

Finalizujemy właśnie zakup drugiego auta w rodzinie, więc siłą rzeczy ostatnio sporo kręciłem się po salonach, sprawdzając różne modele. W salonie Suzuki mieli akurat trzy Vitary. Pierwsze wrażenie - w dwukolorowej wersji nadwozia auto prezentuje się naprawdę efektownie. W środku poprawnie, tak po japońsku, a więc dość oszczędnie. Bardzo pozytywnym zaskoczeniem była pojemność bagażnika. Bagażnik ma coś w stylu podwójnej podłogi, a więc jest bagażnik standardowy, a pod nim schowek. Podłogę można jednak w całości usunąć i wtedy bagażnik powiększa się bardzo mocno. Niestety, nie zapisałem wyników pomiarów, które samodzielnie wykonałem, ale po usunięciu podłogi jest grubo powyżej danych producenta.
Zbój - 2015-04-15, 08:29

Hyundai przygotował uterenowioną wersję swojego auta miejskiego - i20, nazywając ją Active. Zaprezentowano ją na rynku indyjskim. Ciekawe, czy trafi do Europy? Zaprezentowanego na rynku chińskim miejskiego crossovera ix25 też póki co w Europie nie ma... Szkoda, bo oba modele fajnie się prezentują.

http://www.samar.pl/wiado...ay?locale=pl_PL

Karenzo - 2015-04-16, 00:28

Suzuki Vitara 4x4 w najtańszej opcji jest do obejrzenia w w Auchan Łomianki .
stoi w środku galerii handlowej .
Na pierwszy rzut oka :
lepsze wnętrze (plastiki )
gorsze fotele (tapicerka )
auto niższe ale to pewnie efekt braku relingów. Od razu w oczy rzuciło mi się że świetnie widać dach w tym aucie a dusterze tak nie jest

Ajgor - 2015-04-17, 12:02

Karenzo napisał/a:

Od razu w oczy rzuciło mi się że świetnie widać dach w tym aucie a dusterze tak nie jest



Łatwiej będzie z myciem ;-)

d3mol3k - 2015-04-17, 20:34

A może coś takiego? No niestety (a może i dobrze?) nie dostępne na naszym rynku.
Wiem chińszczyzna ale ciekawie się prezentuje :-P
http://bj40.baicmotorsales.com/carHighlight.php


Lza - 2015-04-17, 20:58

przynajmniej wygląda jak samochód terenowy.
Karenzo - 2015-04-17, 22:35

ale to oznacza że auto jest niższe , pewnie mniej miejsca na głową
eplus - 2015-04-18, 05:16

Karenzo napisał/a:
ale to oznacza że auto jest niższe , pewnie mniej miejsca na głową

W kapeluszu niewygodnie. :mrgreen:

mekintosz - 2015-04-24, 21:46

http://www.daciaklub.pl/f...1668922#1668922
wojtek_pl napisał/a:
Obyś był zadowolony z Vitary.

Reasumując dacie to wytrzymałe auta ale do jednego razu sztuka... później wielu wybiera konkurencję.

wojtek_pl - 2015-04-26, 19:33

Ja wybrałbym jeszcze raz Dustera gdyby była wersja z porządnym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów.
Kombinuję nad sprowadzeniem Dustera z Rosji. Jeżeli można zarejestrować auto sprowadzone z USA, Szwajcarii to dlaczego by nie z Rosji ?

Karenzo - 2015-04-26, 19:38

miandas napisz coś więcej o tej vitarze bo też sie przymierzam
piku - 2015-04-27, 10:37

wojtek_pl napisał/a:
wybrałbym jeszcze raz Dustera gdyby była wersja z


Otóż TO! Są warunki. A to oznacza wątpliwości. Ja dziś oglądałem Vitarę - za 70 tys. zł wersja benzynowa 1,6 z napędem na jedną oś, nieźle wyposażona. To jednak drożej niż Duster. Też chyba niżej zawieszona od DD.

Cav - 2015-04-27, 16:07

piku napisał/a:
wojtek_pl napisał/a:
wybrałbym jeszcze raz Dustera gdyby była wersja z


Otóż TO! Są warunki. A to oznacza wątpliwości. Ja dziś oglądałem Vitarę - za 70 tys. zł wersja benzynowa 1,6 z napędem na jedną oś, nieźle wyposażona. To jednak drożej niż Duster. Też chyba niżej zawieszona od DD.


Gorzej wyposażona kosztuje prawie 10 tys mniej.
A za te 70 tys można już też mieć wersję 4x4.

Karenzo - 2015-04-27, 16:48

golasa bez lakieru .
Jak go doposażysz w lakier i jakiekolwiek kolory wnętrza + koło zapasowe to robi się min 75
Dostajesz auto na stalówkach gdzie w daci masz alusy z nawigacją i wszystkimi bajerami
I dalej to nie koniec bo pewnie będzie trzeba zamontować alarm /blokadę skrzyni .
https://scc.suzuki.pl/configuration/VITARA

Cav - 2015-04-27, 17:15

Karenzo napisał/a:
golasa bez lakieru .
Jak go doposażysz w lakier i jakiekolwiek kolory wnętrza + koło zapasowe to robi się min 75
Dostajesz auto na stalówkach gdzie w daci masz alusy z nawigacją i wszystkimi bajerami
I dalej to nie koniec bo pewnie będzie trzeba zamontować alarm /blokadę skrzyni .
https://scc.suzuki.pl/configuration/VITARA


Taaa, bo w Dacii to masz lakier metalik w cenie 39 900 pewnie, a alarm/blokadę skrzyni to dealer Ci zakłada za darmo nawet jak prosisz żeby tego nie robił....

Karenzo - 2015-04-27, 17:37

a co ma piernik do wiatraka
przed chwilą porównywali cenne podobnie wyposażonej daci i suzuki a ty z jakimś golasem wyskakujesz

Za suzuki z wyposażeniem jak dusterem trzeba dać o 16 tyś więcej
Samochód:Vitara
1.6 VVT 4WD 5MT Comfort
Rocznik 2015 69 900,00 zł

LAKIER METALICZNY Atlantis Turquoise Pearl Metallic (ZQN) 2 290,00 zł
FELGI
FELGI STANDARDOWE 16" felgi stalowe z pełnym kołpakiem 0,00 zł
FELGI AKCESORYJNE Tarcza koła ze stopu lekkiego „Gobi” - srebrna 637,13 zł
AKCESORIA
DOJAZDOWE KOŁO ZAPASOWE
Dojazdowe koło zapasowe 650,00 zł
PERSONALIZACJA
Wąskie obramowanie świateł do jazdy dziennej 468,32 zł
Duża przednia płyta ochronna 1 168,34 zł
Tylna płyta ochronna 964,50 zł
Listwy boczne - szerokie 658,80 zł
Listwa ochronna krawędzi bagażnika - czarna 231,47 zł
Emblemat ALLGRIP 75,56 zł
NADWOZIE
Mała przednia płyta ochronna 691,12 zł
Poszerzenia błotników 954,27 zł
Listwa ozdobna drzwi bagażnika 206,62 zł
Tarcza koła ze stopu lekkiego „Gobi” - srebrna 637,13 zł
WNĘTRZE
Kierownica - sportowa kierownica wykończona skórą w tonacji czerni ze szwami w kolorze pomarańczowym 956,35 zł
Gałka dźwigni zmiany biegów - do wersji 5-biegowej 529,37 zł
Komplet dywaników gumowych - do wersji z kierownicą po lewej stronie 195,91 zł
OCHRONA
Osłony przeciwbłotne elastyczne - do nadkoli przednich 199,56 zł
Osłony przeciwbłotne elastyczne - do nadkoli tylnych 244,30 zł
Nakładki ochronne progów SOLID 486,12 zł
Tylne czujniki parkowania 844,67 zł
RAZEM : 83 570,93







Moja wersja:
59 600 ZŁ Laureate 1.6 16V 105 4X4 g.2015
Moje preferencje :
Silnik : benzyna
Widok zewnętrzny
1 900 ZŁ Szary Oliwkowy
Wnętrze
0 ZŁ tapicerka materiałowa Laureat / tonacja wnętrza czarna
Moje opcje :
2 500 ZŁ pakiet LOOK
1 100 ZŁ pakiet EASY
0 ZŁ chromowana końcówka rury wydechowej
550 ZŁ fotele przednie podgrzewane
310 ZŁ szyby tylne elektryczne
310 ZŁ koło zapasowe
1 700 ZŁ pakiet OFF-ROAD (czarne nadkola i listwy ochronne na drzwi)

RAZEM : 67 970

Lza - 2015-04-27, 20:02

Ale u suzuka dostaniesz z 10, a może i 12 tyś rabatu. A w dacii 1000, może 2000. Więc powstaje różnica rzędu 4-5 tyś zł, a to znowu nie jest tak dużo jak robisz zakupy rzędu 70 000zł. Zwłaszcza, że otrzymujemy w zamian 5 gwiazdkowe bezpieczeńswto, (zamiast dusterowych 3) na którym nie warto oszczędzać i mniejszą usterkowość.
Karenzo - 2015-04-27, 20:24

A może najpierw trochę wiedzy a nie domysłów ?
Skąd możesz wiedzieć że takie sa rabaty , akurat suzuki ma politykę rabatową podobną do daci tam 10 tyś to dostaniesz na model z zeszłego rocznika wystawowy który kosztuje 100 tyś
http://www.suzukiklub.pl/...opic.php?t=1126

Tak jak ludzie piszą to rabatów nie ma , co najwyżej zniżki na akcesoria

Lza - 2015-04-27, 20:28

Nie ma to jak wspierać się postami sprzed 8 lat :-)
Karenzo - 2015-04-27, 20:52

http://www.suzukiklub.pl/...der=asc&start=0
Masz tam napisane jak wół
na nową vitare nie ma oficjalnie zniżek
Ktoś tam na SX4 z ubiegłego rocznika wymęczył 4 tyś zniżki ale w jakimś wioskowym salonie

wox - 2015-04-27, 22:21

No to szanowni Panowie ;-) - ja kupiłem Suzuki Jimny ze zniżką 8 tys. zł. Auto warte około 57 tys. zł zostało zakupione za około 49 tys. zł. I tyle w temacie.
Karenzo - 2015-04-27, 22:43

Jimmy ma małą sprzedaż dlatego można dostać większe upusty .
A porównywaliśmy konkurencje czyli vitarę na którą aktualnie oficjalnie nie ma zniżek .
Więc nie piszcie że można teoretycznie dostać 12 tyś zniżki bo to bzdura , ludzie dostają tylko zniżki na akcesoria na których zarabia diller .

Cav - 2015-04-28, 16:11

Karenzo napisał/a:
a co ma piernik do wiatraka


Piernik do wiatraka nic, ale porównanie ceny do niczego, tak jak to zrobiłeś wszystko.

Karenzo napisał/a:

przed chwilą porównywali cenne podobnie wyposażonej daci i suzuki a ty z jakimś golasem wyskakujesz

Za suzuki z wyposażeniem jak dusterem trzeba dać o 16 tyś więcej


Tak licząc, to dowolną bzdurę można udowodnić.
Nie zapomniałeś przypadkiem dodać do ceny Dustera 1 mln zł za opcję z automatyczną klimatyzacją? ;-)
Bo wtedy wychodzi, że Vitara byłaby o prawie milion tańsza. ;-)

Policzyłbyś odwrotnie, czyli ile trzeba zapłacić za Dustera wyposażonego podobnie co podstawowa wersja Vitary - to może by to przedstawiało jakąś wartość.

Cav - 2015-04-28, 16:17

Lza napisał/a:
Ale u suzuka dostaniesz z 10, a może i 12 tyś rabatu.


Nie dostaniesz.
Góra 1000 zł na firmę.
Pewnie coś by jeszcze szło ugryźć, ale dalej będzie to o rząd wielkości mniej niż piszesz.

Karenzo - 2015-04-28, 16:21

żeby mieć automat klimę to trzeba dopłacić jeszcze 10 tyś
ale zaraz się dowiem że 70 to mniej niż 80
automat jest od wersji wyposażenia premium

do tego w pakiecie comfort nie ma nawiewów na tył czy podgrzewania siedzeń

Cav - 2015-04-28, 16:30

Karenzo napisał/a:
żeby mieć automat klimę to trzeba dopłacić jeszcze 10 tyś
ale zaraz się dowiem że 70 to mniej niż 80
automat jest od wersji wyposażenia premium


No właśnie.
Tyle że wersja Premium kosztuje poniżej 80 tys i większość Twoich wymienianek ma standardzie.
Plus kilka innych, których w Dusterze nie kupisz nawet za milion.

Rozumiesz już bezsens Twoich pseudowyliczeń, czy za trudne?
Porównywać można modele możliwie zbliżone, a nie napakować tendencyjnie dodatków do golasa i udawać że to najtańsza opcja.

Karenzo - 2015-04-28, 16:44

dobra najpierw chciałeś porównywać golasa a teraz wersje wyposażenia za 25 tyś więcej .
Dalej trzeba dopłacić do lakieru , czujników parkowania lub nakładek / skórzanej kierownicy .
Więc pewnie ok 88 wyjdzie .
Nie będę tego już wylicza bo tracę tylko czas a w tej dyskusji dawno przestało chodzić o merytoryczne argumenty

Cav - 2015-04-28, 17:35

Karenzo napisał/a:
dobra najpierw chciałeś porównywać golasa a teraz wersje wyposażenia za 25 tyś więcej .


A co się będziesz ograniczał - za trzy miliony więcej......

P.S.
Chciałem i chcę porównać do golasa (wersja 4x4), to Ty jakieś kretyńskie opcje zacząłeś dorzucać bez ładu i składu.

A mnie nie interesują ceny opcji, tylko samochodów, dlatego cena np. czarnego ozdobnego plastiku lata mi koło d... .
Zwłaszcza jak widzę jakieś tendencyjne dobieranie wyposażenia, żeby wyszło tylko jeszcze więcej różnicy niż w rzeczywistości, oczywiście bez wspomnienia o różnicach na korzyść konkurenta Dacii.
Byle tylko Dacię wybielić, jak to w Twoim zwyczaju.....

Karenzo napisał/a:

Dalej trzeba dopłacić do lakieru , czujników parkowania lub nakładek / skórzanej kierownicy


A ten znowu ta sama brednia, połączona z niesprawdzeniem wyposażenia Vitary.
No właśnie na tym wic polega, że wcale nie trzeba dopłacać, a jeśli ktoś ma taki kaprys, żeby kupować metalika, to musi za niego zapłacić MNIEJ w Vitarze.
I będzie do metalik bardzo ładny (np. ten turkus), czego nie da się powiedzieć o ŻADNYM z obecnie oferowanych przez Dacię.

Ajgor - 2015-04-28, 23:19

Cav napisał/a:
Karenzo napisał/a:
golasa bez lakieru .
Jak go doposażysz w lakier i jakiekolwiek kolory wnętrza + koło zapasowe to robi się min 75
Dostajesz auto na stalówkach gdzie w daci masz alusy z nawigacją i wszystkimi bajerami
I dalej to nie koniec bo pewnie będzie trzeba zamontować alarm /blokadę skrzyni .
https://scc.suzuki.pl/configuration/VITARA


Taaa, bo w Dacii to masz lakier metalik w cenie 39 900 pewnie, a alarm/blokadę skrzyni to dealer Ci zakłada za darmo nawet jak prosisz żeby tego nie robił....


Wyobraź sobie że przy zamówieniu gdy konfigurowałem dodatki i chciałem dołożyć autoalarm to usłyszałem''Jeśli pan w dniu dzisiejszym podpisze umowę to autoalarm dostanie pan w cenie''!!! I wcale nie było później gościa z transparentem : Mamy Cię...

Cav - 2015-04-29, 16:30

Ajgor napisał/a:
Cav napisał/a:

Taaa, bo w Dacii to masz lakier metalik w cenie 39 900 pewnie, a alarm/blokadę skrzyni to dealer Ci zakłada za darmo nawet jak prosisz żeby tego nie robił....


Wyobraź sobie że przy zamówieniu gdy konfigurowałem dodatki i chciałem dołożyć autoalarm to usłyszałem''Jeśli pan w dniu dzisiejszym podpisze umowę to autoalarm dostanie pan w cenie''!!! I wcale nie było później gościa z transparentem : Mamy Cię...


A upustu ile dostałeś?

miandas - 2015-04-29, 22:07
Temat postu: vitara
dobrze, to ja napiszę jak mi się jeździ nowym suzuki vitara. Kupiłem wersję premium - środkowy wariant wyposażenia, za kwotę 81500 (? co do grosza nie pamiętam, a nie chce mi się zaglądać w fakturę).
Nie będę wymieniał osiągów, danych technicznych i wszystkich elementów wyposażenia - kto ciekawy, sam sprawdzi.
Porównam wrażenia z jazdy, w stosunku do daci duster dci 1,5 w wersji topowej, którą to jeżdziłem do niedawna, i którą pewnie bym jeździł, gdyby nie wypadek.
Myślę, że w swoich spostrzeżeniach nie będę obiektywny - ale w sposób pozytywny, ponieważ niezwykle doceniam i lubię dustera (w końcu kupiłem przecież ten samochód dwa razy :mrgreen: ).
Ale do rzeczy:

w suzuki jest benzyna - inny sposób jazdy, trzeba się zdecydowanie przestawić - jakakolwiek korekta prędkości jest związana z redukcją. Tu - od razu trzeba przeskoczyć do sposobu obsługiwania napędu 4x4. Normalnie się jeździ na automacie, czyli samochód sam sobie dobiera, co tam będzie napędzał, przód, czy tył. Na trudne warunki jest opcja snow, z dodatkową możliwością zablokowania rozłożenia napędu na niskiej prędkości (np. w czasie wyjazdu z błota). Inną możliwością jest opcja "sport" - i ta się przydaje przy dynamicznym sposobie jazdy - oczywiście nie przesadzajmy z tym "sport" ale różnicę się czuje - samochód wyrywa do przodu, aż peruka spada 8-) .
Pomimo tego, że porównuję dość abstrakcyjnie, bo diesel dacii z benzyną suzuki, ze zdumieniem trzeba stwierdzić, że suzuki pali mniej - co wyraźnie widać przy wyższych obrotach. Nie są to duże różnice ale myślę, że 05-1 litr na 100 km robi. Jeśli do tego doda się brak zagrożenia awarią turbiny, dwumasy, filtra cząstek stałych... To mamy całkiem oszczędną opcję wydania 80k pln.
Suzuki jest znacznie cichsze - dacia przy nim to traktor.
Sam komfort jazdy jest inny - nie powiedziałbym, że lepszy.
Dacia się buja - ma to swój urok, o ile nie siedzi się w tylnym rzędzie - u mnie pasażerowie z tyłu dość często skarżyli się na nudności, a czasem nawet szli dalej... :roll:
Taki rodzaj zawieszenia sprawdza się dobrze na nierównościach polnej drogi, na asfalcie - nie do końca. A trzeba sobie uświadomić, że zwykle (ja przynajmniej) jeżdżę jednak po drogach asfaltowych, choć lubię sobie "myknąć" szutrowym skrótem albo na urlopie wjechać w jakieś błotko. Dacia pod tym względem wygrywa - raz, miękkość zawieszenia, dwa - jest trochę wyżej zawieszona. I to "trochę" robi różnicę.
Z drugiej strony - suzuki dużo lepiej trzyma się drogi, nie buja. Za to na wertepach - sztuczną szczękę masz w rajtkach.
W środku - mz suzuki jest nieznacznie mniejsze ale mimo to ma się wrażenie przestrzeni, powiedziałbym nawet, że ma się wrażenie, że siedzi się w większym samochodzie, niż w rzeczywistości.
Dobre siedzenia, dość twarde, dobrze wyprofilowane (lubię twarde :roll: ), nie męczą w czasie długiej jazdy.
Z tyłu jest dość miejsca na 3 osoby, choć nie ręczę za ich komfort w czasie dłuższej jazdy.
Bagażnik - dacia wygrywa. W suzuki dobrym pomysłem jest wydzielenie takich otwartych schowków z obu stron ( w dusterze taki jest po lewej) oraz podwójna podłoga bagażnika - po zdjęciu zyskuje się nieco miejsca. Tak, czy inaczej - duster wygrywa.
Jeśli chodzi o tak zwane bajery...
Suzuki wygrywa bezapelacyjnie, choć dacia nie ma się czego wstydzić.
Aktywny tempomat połączony z radarem - trzyma odległość przed poprzedzającym samochodem, ostrzega, jak się za szybko zbliżasz do przeszkody (ale trzeba zachować czujność, bo raz ostrzega, raz nie :) ) - dobry pomysł, jak zaśniesz za kierownicą. A jak pomimo ostrzeżenia nie reagujesz, to samochód sam zaczyna hamować.
System start-stop: przysięgam, że wydawało mi się to jakimś poronionym pomysłem ale się przyzwyczaiłem i nawet zaczyna mi się podobać, szczególnie, że włączanie silnika na światłach jest rzeczywiście bardzo szybkie (po wciśnięciu sprzęgła do wrzucenia jedynki).
A`propos jedynki - 5 biegów. Duster ma 6 ale startujemy z dwójki, więc na jedno wychodzi.

Stacja multimedialna suzuki - najbardziej mi się podoba seryjna kamera cofania (w tej wersji), jednak samo radio... wolałem z dacii.

Systemy bezpieczeństwa - 5 gwiazdek dla suzuki w testach... no wiecie, tych niemieckich 8-)
7 poduszek, w tym kurtyny i poduszka kolanowa dla kierowcy, wzmocnienia w drzwiach, w/w radar... to robi wrażenie - szczególnie na mojej żonie, która uczestniczyła w wypadku dacii razem ze mną. Żeby było jasne - dacia uratowała nam życie, mojej żonie, mojemu ojcu i mnie - NIC nam się nie stało pomimo dachowania i wozu do kasacji. Jednak perspektywa zakupu wozu z kurtynami NAPRAWDĘ ucieszyła moją Kasię niezmiernie.

Nie da się ukryć, że jazda suzuki to sama przyjemność, co - biorąc pod uwagę kwotę o 5000 większą od dacii, wydaje się dobrym wyborem, szczególnie, jeśli się weźmie pod uwagę wszystkie aspekty, o których pisałem wyżej.
Czy dacia przegrywa? Absolutnie nie, to fajne auto. Natomiast cena za dacię jest już bardziej dyskusyjna - niebezpiecznie zbliża się do poziomu, kiedy lepiej już dopłacić, a kupić auto z innej przestrzeni, niż decydować się na obecne w dacii kompromisy (choć w duster II jest ich oczywiście znacznie mniej, niż w pierwszej wersji).

A! w suzuki gwarancja 3 lata / 100000 km, na perforację 12 lat. Koszty przeglądów ok. 800 pln (zależy od tego, który to). Pierwszy zerowy przegląd po 1000 km - zwykle obowiązuje zasada, że płaci się tylko za materiały ale to zależy od dealera, w każdym razie w opcji, którą opisałem - ok. 250 pln.

To tyle... Mam nadzieję, że to Wam się przyda!

Karenzo - 2015-04-29, 22:26

Ile czekałeś na auto ?
Jakiś rabat ?

miandas - 2015-04-29, 22:38

Nie czekałem - auto z salonu, "wystawowe". Zależało mi na szybkim kupnie, po skasowaniu dacii potrzebowałem samochodu. Rabatów właściwie nie było - 1000 pln mniej, bo na firmę. Z tańszym ubezpieczeniem zostałem niestety wycykany. Ale o dealerach nie ma co pisać. Zawszez nimi są problemy, niezależnie os marki, podobnie jak z aso. Ale to inny wątek.
piku - 2015-04-30, 06:55
Temat postu: Re: vitara
miandas napisał/a:
napiszę jak mi się jeździ nowym suzuki vitara. (...)porównuję dość abstrakcyjnie, bo diesel dacii z benzyną suzuki, ze zdumieniem trzeba stwierdzić, że suzuki pali mniej - co wyraźnie widać przy wyższych obrotach. Nie są to duże różnice ale myślę, że 05-1 litr na 100 km robi.


Jaki silnik masz w Zuzi? Na podstawie czego porównujesz spalanie (komputer czy tankowanie; jedno czy więcej tankowań)?

miandas - 2015-04-30, 09:00

w vitarze jest obecnie tylko jeden silnik ale nie pamiętam parametrów (nie jestem sprzętowcem) - porównywalny do dacii. Spalanie na podstawie pomiarów komputera. W tankowaniach wychodzi o 0,3 więcej (ale w dacii też, więc można porównać komputer do komputera).

Przypomniało mi się - w suzuki męcząca jest skrzynia biegów - trzeba się namachać, początkowo nie zawsze mi się wkleszczał bieg. W dacii - jednym palcem.

Auto Krytyk - 2015-04-30, 10:31

W suzuki jest fajnie skrzynia zestopniowana, ma dużo mniejsze obroty przy 100-140, do tego fajny automat 6 biegowy który przy 100km/h ma 1900 obrotów jak liczyłem, ale to dopłata ponad 7 tys i zbliżamy się ceną do 80 tys.
Niestety rabatów w Suzuki praktycznie nie ma tak jak w Dacii.

miandas - 2015-04-30, 10:51

co do zestopniowania - racja.
Co do automatu - nie mam pojęcia, nie jeździłem.

Przypomniało mi się jeszcze jedno - inny rodzaj relingów.
Mam już w domu ze trzy rodzaje uchwytów do poprzeczek - te od dustera II będę sprzedawał (chętni? 8-) ), a tu trzeba kupić następne.

Cav - 2015-04-30, 18:27
Temat postu: Re: vitara
miandas napisał/a:

Pomimo tego, że porównuję dość abstrakcyjnie, bo diesel dacii z benzyną suzuki, ze zdumieniem trzeba stwierdzić, że suzuki pali mniej - co wyraźnie widać przy wyższych obrotach. Nie są to duże różnice ale myślę, że 05-1 litr na 100 km robi.


Nie pali mniej od Dustera dci, wręcz przeciwnie - pali o ok. 1l więcej.
Musiałeś po prostu Vitarą jeździć dużo wolniej niż Dusterem.

Ale to i tak niskie spalanie jak na benzyniaka, tyle że co z tego - skoro to NIE JEDZIE.
Duster dci przy nim to rakieta, zwłaszcza na trasie, nawet mimo kiepskiej skrzyni.

Suzuki musi czekać na lepsze silniki.

miandas napisał/a:

Bagażnik - dacia wygrywa. W suzuki dobrym pomysłem jest wydzielenie takich otwartych schowków z obu stron ( w dusterze taki jest po lewej) oraz podwójna podłoga bagażnika - po zdjęciu zyskuje się nieco miejsca. Tak, czy inaczej - duster wygrywa.


Duster 4x4 nie do końca wygrywa - bagażnik teoretycznie jest większy, ale zapakujesz zazwyczaj mniej.
Wyjątek - do Dustera wchodzą dwie duże walizy, ale już nic więcej.
Do Vitary dwie walizy naraz nie wejdą, chyba że w pionie, za to pakując mniejszymi torbami i innymi tego typu pakunkami wciśniesz więcej - bagażnik jest dużo wyższy niż w Dusterze 4x4 i przez to DUŻO bardziej ustawny i łatwiej dostępny.

Cav - 2015-04-30, 18:29

miandas napisał/a:
w vitarze jest obecnie tylko jeden silnik ale nie pamiętam parametrów (nie jestem sprzętowcem) - porównywalny do dacii.


1.6 120 KM.
Porównywalny to on może jest, ale do K4M.
Z silnikami turbo Dacii przegrywa w każdym aspekcie.
Może poza zużyciem paliwa i Vmax - tutaj może mieć przewagę, zwłaszcza nad tce.

miandas - 2015-04-30, 20:26

Jak wiesz lepiej....
Cav - 2015-04-30, 21:27

miandas napisał/a:
Jak wiesz lepiej....


Nic prostszego jak sprawdzić empirycznie.
W weekend jest trochę czasu, więc możemy się przejechać tu i tam wokół komina, w dwa auta i porównać.
Byłyby ciekawe dane.

Wchodzisz?

miandas - 2015-04-30, 21:39

Stary ale ją tu już zrobiłem :)
W dusterze w sumie 250 tys km a w vitarze 3000 km wystarczy, czy jeszcze za mało doświadczenia? ;)

Cav - 2015-04-30, 21:48

miandas napisał/a:
Stary ale ją tu już zrobiłem :)
W dusterze w sumie 250 tys km a w vitarze 3000 km wystarczy, czy jeszcze za mało doświadczenia? ;)


Za mało.
Testowałem w życiu już wielokrotnie czyjeś zeznania o spalaniu jego samochodu - jak do tej pory ŻADNE się nie potwierdziło na wspólnej trasie.
ZAWSZE jego auto paliło więcej niż deklarował, a moje z miejsca zaczynało palić mniej niż zazwyczaj.

Po prostu - bardzo dużo zależy od tego jak się jeździ.
Normalne jest jest, że w słabszych (albo wolnossących) samochodach gaz ciśnie się mniej, bo to i tak nie ma sensu, skoro efekt taki sobie, z kolei w autach dobrze przyspieszających gazu używa się chętniej i bardziej intensywnie - bo to zwyczajnie jest przyjemniejsze.

Ale rzecz jasna zapodaj - ile wg Twoich wyliczeń spalały/spalają Ci oba te samochody.

miandas - 2015-04-30, 22:03

Ta dyskusja nie na sensu i nie będę jej kontynuował. Napisałem wyżej o swoich obserwacjach, co wynika właśnie z preferowanego przeze mnie stylu jazdy. Masz swoje zdanie- ok. To nie jest kwestia szczepionki na raka. Nie ma o czym mówić :)
Karenzo - 2015-04-30, 22:07

A ile konkretnie ci pali ?
nie myślałeś o gazie ?

Co do niższego spalania jestem w stanie uwierzyć , duster ma koszmarnie zestopniowywaną skrzynie które powoduje że 20 letnim golfem 1.4 mogę go wyprzedzić .
W golfiku wszystkie obroty wydają się przemyślane i auto ciągnie zawsze a w daci to chyba na oślep dali tą skrzynie

miandas - 2015-04-30, 22:29

Na użytkowaniu 50% drogi wojewódzkie/ krajowe, 35% autostrady, 15% poznań dacia paliła 7,5-8, vitara pali 7-7,5. Czyli tak jak napisałem wyżej - ok 0,5 litra różnicy. To się sprawdza również na przebiegach od tankowania do tankowania. Średnia prędkość na wszystkich drogach do kupy wg komputera to 65 km/godz - tak samo w dacii, jak i w vitarze.



coś napisałem n/t poglądów dotyczących pojemności bagażnika ale to jest nakręcanie. Więc skasowałem ;-)

chriskb - 2015-04-30, 22:54

Nie gorączkujcie się tak do DD nie mieści się lodówka ;-)
Cav - 2015-05-01, 09:15

miandas napisał/a:
Na użytkowaniu 50% drogi wojewódzkie/ krajowe, 35% autostrady, 15% poznań dacia paliła 7,5-8, vitara pali 7-7,5.


Powiem tak - średnia dla Suzuki SX4 4x4 to 8,4 l
http://www.spritmonitor.d...4x4&powerunit=2

A to i tak są ZAWSZE zaniżone statystyki.
Vitara jest większa i cięższa, więc jeśli będą różnice to in plus, a nie in minus.

Podczas jazdy próbnej Vitarą wyszło mi 9,1 l - i średnio jest to bardziej prawdopodobne niż 7.
Spalanie Dustera zgadza się za to idealnie.

Więc albo po prostu mocno przypasowałeś się do tego silnika w Vitarze i dlatego masz lepsze rezultaty spalania, albo trafiłeś na jakiś wyjątkowo egzemplarz - nic tylko pogratulować i się cieszyć.


chriskb napisał/a:
Nie gorączkujcie się tak do DD nie mieści się lodówka ;-)


Dokładnie.
I laptop w pionie też nie.

Do Vitary wejdą bez problemu.
Tak samo zresztą jak do każdego innego znanego mi crossovera i suva.
Oraz do większości aut od klasy B wzwyż.

miandas - 2015-05-01, 09:35

Cav... vitara nie jest cięższa i większa niż sx4....
sx4 classic 4x4 1200 kg
sx cross 4x4 1170 kg (benzyna)
vitara 4x4 1160 kg

Większy bagażnik w vitarze??? Bardziej pakowny???

Nie wiem, skąd masz towar ale daj źródło, bo też chcę taki :shock: :mrgreen: 8-)

Cav - 2015-05-01, 09:43

miandas napisał/a:
Cav... vitara nie jest cięższa i większa niż sx4....
sx4 classic 4x4 1200 kg
sx cross 4x4 1170 kg (benzyna)
vitara 4x4 1160 kg


Faktycznie - jestem zaskoczony, bo na ogląd SX4 (Classic rzecz jasna) wygląda na mniejsze auto.
Ale w rzeczywistości są takie same.


miandas napisał/a:

Większy bagażnik w vitarze??? Bardziej pakowny???

Nie wiem, skąd masz towar ale daj źródło, bo też chcę taki :shock: :mrgreen: 8-)


A gdzie ja pisałem, że bagażnik Vitary jest większy?
Nie jest - to akurat łatwo odczytać z katalogu.

Inna sprawa to jego pakowność i dostępność, w porównaniu do Dustera 4x4.
Poczytaj tutaj o co biega:
http://www.dusterklub.pl/viewtopic.php?t=137

miandas - 2015-05-01, 09:49

Cav, żeby zakończyć tę drażliwą kwestię - masz pełne prawo do preferowania takiego albo innego samochodu, bagażnika, siedzeń itp.
NIE MOŻESZ jednak przedstawiać tego jako prawdy objawionej i obiektywnej.
Proponuję do każdego zdania n/t dodawać "moim zdaniem" i będzie gites.
Ja za każdym razem, kiedy pakuję vitarę, płaczę nad losem mojego skasowanego dusterka i wspominam jego przepastny i pakowny bagażnik, z jego łatwością pakowania, regularnym kształtem, głębokością i pakownością.
Tym bardziej, że sam widzisz, jak to jest. Wydawało Ci się, że coś jest większe, napisałeś o tym w tonie bezwzględnej prawdy, a tu zonk.

Cav - 2015-05-01, 09:57

miandas napisał/a:
Cav, żeby zakończyć tę drażliwą kwestię - masz pełne prawo do preferowania takiego albo innego samochodu, bagażnika, siedzeń itp.
NIE MOŻESZ jednak przedstawiać tego jako prawdy objawionej i obiektywnej.
Proponuję do każdego zdania n/t dodawać "moim zdaniem" i będzie gites.


Jeśli coś jest faktem, to jest faktem i moje zdanie ma się do tego nijak.
Empirycznie sprawdziłem, że do bagażnika Dustera 4x4 nie wchcą wejść bagaże, z którymi nie miałem problemu w żadnym z samochodów przez ostatnie 10 lat.
A każdy miał bagażnik nominalnie DUŻO mniejszy niż Duster.

Mam pisać, że jest inaczej, bo Ty masz na ten temat inne zdanie?
Czyjekolwiek zdanie, nawet kilkunastu bogów, nie zmieni faktu, że nie wchodzą i już.

miandas napisał/a:

Ja za każdym razem, kiedy pakuję vitarę, płaczę nad losem mojego skasowanego dusterka i wspominam jego przepastny i pakowny bagażnik, z jego łatwością pakowania, regularnym kształtem, głębokością i pakownością.


Ty na pewno miałeś wersję 4x4 w Dusterze?
Bo coś mi nie wygląda z tego co piszesz, a wersja 4x2 jest jak najbardziej ok.

Daleko do siebie nie mamy, więc to też da się łatwo porównać.
Podaj tylko adres/telefon i w praktyce pokażę Ci o co chodzi i jak łatwo do Vitary zapakujesz coś, co w Dusterze powoduje brak możliwości zamknięcia półki.

miandas - 2015-05-01, 10:01

nie stary. ta kwestia naprawdę nie ma dla mnie żadnego znaczenia. W ogóle mnie to nie interesuje. Ja, jak mam problem ze spakowaniem, radzę sobie sam. I w żadnym samochodzie, od malucha, przez hyuandaia atosa, poprzez colta, dacię i teraz vitarę - nie miałem i nie mam żadnych problemów. Po prostu wiedziałem, czym dysponuję, jakie mam potrzeby i próbowałem spasować jedno z drugim.
Jeśli jest to dla Ciebie aż tak ważna kwestia, że wyobrażasz sobie, że poświęcę swój czas na przymierzanie laptopów do bagażników, to... nie wiem, normalnie! Naprawdę nie masz większych problemów????

Cav - 2015-05-01, 10:07

miandas napisał/a:
nie stary. ta kwestia naprawdę nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

Jeśli jest to dla Ciebie aż tak ważna kwestia, że wyobrażasz sobie, że poświęcę swój czas na przymierzanie laptopów do bagażników, to... nie wiem, normalnie! Naprawdę nie masz większych problemów????


Rób jak chcesz, tylko nie pisz prawd objawionych, że to co Tobie się wydaje jest prawdą, a czyjeś empiryczne doświadczenia możesz sobie zanegować, tylko dlatego że Ci się coś innego TYLKO wydaje.

Już drugi raz boisz się zweryfikować swoje objawienia w praktyce - ja jak widzisz nie mam takich problemów i jestem gotów w każdej chwili, jak myślisz, dlaczego?

Bo właśnie na tym polega różnica między wiarygodnością o opowiadaniem bajek w internecie.

I żebyś wiedział - empiryczne sprawdzenie opowiadanych przez kogoś bajek, jest dla mnie ważną kwestią.

miandas - 2015-05-01, 10:08

błagam Cię :-)
piku - 2015-05-02, 22:18

chriskb napisał/a:
Nie gorączkujcie się tak do DD nie mieści się lodówka ;-)


moja też nie, bo ma ponad 2 m wysokości. Nawet, gdy włożę na płask, trochę wystaje poza bagażnik i trzeba jechać z otwartą klapą, a to żadna frajda w deszczu ;-)

piku - 2015-05-02, 22:22
Temat postu: Re: vitara
Cav napisał/a:
bagażnik jest dużo wyższy (...) i przez to DUŻO bardziej ustawny i łatwiej dostępny.


Trafna, konstatacja: gdy wszystko jest na (za przeproszeniem) kupie, to łatwiej z niej wydłubywać, niż gdy rzeczy leżą obok siebie - wtedy nic nie widać i nie wiadomo, jak się do czego dobrać!

Ajgor - 2015-05-02, 22:42

Może by regały porobić ? Wtedy będzie przejrzyściej ? ;-)
piku - 2015-05-02, 22:45

Ajgor napisał/a:
Może by regały porobić ? Wtedy będzie przejrzyściej ? ;-)


No, ale jak między półkami takiego regału włożyć lodówkę?

Ajgor - 2015-05-02, 22:52

Proste! Taką do zabudowy :mrgreen:
Cav - 2015-05-03, 06:52
Temat postu: Re: vitara
piku napisał/a:
Cav napisał/a:
bagażnik jest dużo wyższy (...) i przez to DUŻO bardziej ustawny i łatwiej dostępny.


Trafna, konstatacja: gdy wszystko jest na (za przeproszeniem) kupie, to łatwiej z niej wydłubywać, niż gdy rzeczy leżą obok siebie - wtedy nic nie widać i nie wiadomo, jak się do czego dobrać!



Zwłaszcza gdy na połowie tych rzeczy leży nie podnosząca się połowa półki.

maciek - 2015-05-03, 09:29

hmm, zaczyna mi się podobać Vitara muszę się wybrać do dealera
wieza - 2015-05-10, 07:56
Temat postu: zafira 7 os
wczoraj wracałem z imprezki zafira 7 os. usiadłem sobie w 3 rzedzie abym mogl porownac ja z Lodgy albo MCV 1 generacji ... i coz w Daci jest wygodniej :)
jan ostrzyca - 2015-05-10, 17:42

A tu Łada jako Chevrolet w Argentynie:
http://www.chevromax.com.ar/corsaClas4_img.php

etam - 2015-05-24, 17:10
Temat postu: Re: vitara
miandas napisał/a:
to ja napiszę jak mi się jeździ nowym suzuki vitara.

Nie da się ukryć, że jazda suzuki to sama przyjemność, co - biorąc pod uwagę kwotę o 5000 większą od dacii, wydaje się dobrym wyborem,
Czy dacia przegrywa? Absolutnie nie, to fajne auto. Natomiast cena za dacię jest już bardziej dyskusyjna - niebezpiecznie zbliża się do poziomu, kiedy lepiej już dopłacić, a kupić auto z innej przestrzeni, niż decydować się na obecne w dacii kompromisy (choć w duster II jest ich oczywiście znacznie mniej, niż w pierwszej wersji).

To tyle... Mam nadzieję, że to Wam się przyda!


Podpisuję się pod Twoim podsumowaniem porównania Suzuki i Dustera. Dobrze napisane.
I dzięki za tak szczegółowy opis wrażeń z jazdy, kto wie, może się przyda:)

Gość - 2015-08-27, 12:31

Wpadłem na forum czytać o dusterze, ale chyba też się zainteresuję vitarą.
pluto - 2015-08-27, 21:31

Cenny Dustera już nie są takie atrakcyjne bo konkurencja jednak nie śpi i wybór auta już nie dla wszystkich jest taki oczywisty. Użytkownicy są bardziej wymagający chodź wszystko uzależnione jest od preferencji kupującego.
Miałem Dustera 3 lata, teraz jeżdzę konkurencją Skodą Yeti 2,0 TDI 4x4 170 KM kupioną jako 3 latek w cenie nowego Dustera tj za 52 tyś zł. Zdecydowanie mogę powiedzieć że jakością wykonania, przylemnością jazdy (bo głównie o to tu chodzi), bezpieczeństwem oraz wyposażeniem Yeti kładzie Dustera na łopatki. Nie ma porównania - nawet "lodówkę" spokojnie można postawić w bagażniku. Koszt eksploatacji też są porównywalne bo za przeglądy w ASO płacę około 700 zł lecz robi się je dwukrotnie rzadziej niż w Daci.
Więc w niektórych przypadkach lepiej kupić 2-3 latka konkurencji a wybór w tym momencie jest naprawdę duży.

Cav - 2015-08-27, 21:44

pluto napisał/a:
Koszt eksploatacji też są porównywalne bo za przeglądy w ASO płacę około 700 zł lecz robi się je dwukrotnie rzadziej niż w Daci.


No to nie są porównywalne, bo za 1 serwis mojego Dustera krzyczeli 800 zł.

BTW: W AŚ czy Motorze był ostatnio test porównawczy większej ilości suv/croosoverów - Duster tce oczywiście był ostatni, do tego najmniejszy i jeden z więcej spalających.
Zapomnieli tylko, że cena niższa o 25% nie powinna dać kilku punktów więcej w jednej kategorii, tylko 25% SUMY punktów więcej - kryterium cena/wartość jest najistotniejsze.

pluto - 2015-08-27, 22:08

Duster w kategorii cena dostał prawie max punktów bo 38 na 40 możliwych , pozostałe auta daleko w tyle bo następne miały tylko 32 pkt :-D
Co do kryterium wartość to tu bym polemizował bo na to składa się wartość techniczna, wartość estetyczna, wartość funkcjonalna i tu już nie jest to takie oczywiste że Dacia ma taką przewagę, chodź potwierdzam że to jedna z ważniejszych not.

Joozwa - 2015-10-09, 19:56

Moja ocena Vitara vs Duster po jazdach testowych:
Auto ma być dla małżonki na codzienną jazdę podmiejską, z dzieciakami do przedszkola itp. Ale też dla rodzinki na wypady weekendowe nad jezioro do lasu itp więc 4x4 must be.

Byliśmy na jazdach próbnych jednego dnia w obu salonach.

Vitarka naprawdę mnie zaskoczyła na pozytyw dynamiką (mimo że na co dzień mam diesla 140KM 360Nm) i jak czytam raporty spalania to dla mnie silnik 1,6 to hit. Fajne te systemy tempomatu aktywnego i radaru hamowania ale czy konieczne? Wygodnie się siedzi, do 120-130 jest w miarę cicho. Jechałem jeszcze Scrossem ale odpadł bo dla małżonki za niski i boi się o krawężniki :mrgreen: . Wygodnie się siedzi, do 120-130 jest w miarę cicho.

Po przesiadce do Dacii widać „budżetowość”. Przeraziła mnie regulacja fotela kierowcy w górę (trzeba wstać żeby go podnieść) i nie wygodnie było mi regulować klimę (za nisko panel) a przy braku automatycznej to ma znaczenie. Silnik niestety był 105KM bo nie mają jeszcze 115Sce, ale jak da się tym jechać to 115 powinno być wystarczające. Jeżeli nowy będzie trochę oszczędniejszy niż poprzedni benzyniak to będzie jeszcze lepiej. Co do reszty mam odczucia neutralne, nie jestem fetyszystą plastików i czy są twarde czy miękkie jest dla mnie obojętne, ważne żeby nie skrzypiały itp. Widoczność OK i większy bagażnik też na plus Dustera. Po testach fotelikowych (2 szt z tyłu) wydaje mi się, że na tylnej kanapie w Dusterze jest szerzej.

Auto ma być dla małżonki i po porównaniu stwierdziła, że czuje się dużo bardziej swojsko w Dacii niż w Suzuce, bo nie ma tych wszystkich „piszczących systemów i tabletów ” (wersja premium) :mrgreen:

Po przemyśleniu „toporność” Dustera nie jest doskwierająca, fotel reguluje się raz a regulacja klimy to pewnie kwestia przyzwyczajenia.
Decyzja nie będzie łatwa i chyba będziemy musieli wziąć oba na kilka godzin, przejechać się na spokojnie i postawić oba obok siebie żeby się zdecydować.

Niestety nie jest tak, że Suzuki jest jedyne 5000 droższa bo trudno porównywać do suzukowego 1,6 inny silnik niż 115 Sce

Porównanie cen aut gotowych do jazdy:

Duster Urban Explorer 4x4 1,6 115KM z maksymalnym możliwym wyposażeniem (fotele grzane, tempomat, koło, el szyby tył), ubezpieczenie i gwarancja na 5 lat: około 67500zł

Nie da się dobrać idealnie pasującego wyposażenia Suzuki, jest albo uboższe (Comfort) albo bogatsze (Premium). Ma oczywiście 7 poduszek (a nie 4) i dla niektórych lepszą markę ;-) ale ma mniejszy prześwit i kąt natarcia

Vitara Comfort 4x4 1,6 (brak: tempomatu, grzanych luster, grzanych foteli, relingów, alusuów itp.) z drobnymi dodatkami żeby wyrównać do wyposażenia dustera (płyta pod silnik, osłony drzwi, koło zapas), ubezpieczenie i gwarancja na 5 lat – 76000zł (już z odjętym od wyjściowej ceny 78000zł rabatem 2000, tyle dostałem po naprawdę ostrych negocjacjach).

Wersja Premium to dodatkowo 9000. Więc Suzuki kosztuje albo 9000 albo 18000 więcej

Vitara to jak najbardziej konkurent Dustera, szczególnie w opcji 4x4 (pozostałe „SUV-y” w większości napęd 4x4 mają tylko w topowych wersjach z dieslem) ale wg mnie ciężko powiedzieć że w podobnej cenie.

Jak ktoś ma jeszcze jakieś swoje spostrzeżenia odnośnie tego konkretnego "konkurenta" dacii to chętnie poczytam bo decyzje jeszcze nie zapadły.

piku - 2015-10-09, 20:04

Joozwa,
a porównywałeś komfort jazdy, obsługi, faktyczną wielkość bagażnika, pojemność auta (np. możliwość włożenia nart czy rowerów do środka) itp.? Może wtedy łatwiej będzie podjąć decyzję...
Bardzo mnie interesuje porównanie tych aut. Nie miałem okazji jeździć Vitarą, ani nawet obmacać dokładnie.

Karenzo - 2015-10-09, 20:14

na niekorzyść vitary
-1 rok gwarancji na lakier
-nowy czynnik w klimatyzacji
-brak nawigacji (nie ma nawet możliwości PL )
-niższe zawieszenie
-belka z tyłu (duster wielowachacz )
-zerowe upusty
-brak możliwości LPG
-5 biegowa skrzynia
Polecam zapoznać się z cx-3
W cenie vitary dostaniesz 4x4 2.0 16v 150 KM 6 biegową skrzynie ale z tyłu jest mniej miejsca
Subaru XV też jest godne uwagi . Podobny silnik do mazdy ale 4x4 full time do 90 tys sie zmieścisz + rabat

Jak dla mnie aktualnie faworytem jest mazda oferuje w zasadzie to samo co suzuki ale dużo lepszy silnik i skrzynie .
Jak merkel dalej będzie tak z tymi uchodźcami kombinować to euro spadnie na tyle ze najtańsze będzie subaru bo sprzedają go za euro :mrgreen:

Joozwa - 2015-10-09, 21:21

piku napisał/a:
Joozwa,
a porównywałeś komfort jazdy, obsługi, faktyczną wielkość bagażnika, pojemność auta (np. możliwość włożenia nart czy rowerów do środka) itp.? Może wtedy łatwiej będzie podjąć decyzję...
Bardzo mnie interesuje porównanie tych aut. Nie miałem okazji jeździć Vitarą, ani nawet obmacać dokładnie.

Ciężko porównac komfort w trakcie krótkiej jazdy teztowej.
Tak jak napisałem wcześniej, skończy się chyba tym że wezmę oba auta na cały dzień (w Dacii raczej za darmo, w Suzuki (tylko na 3-4h bo jedna testówka) za 200zł zwrotne przy zakupie).
No i trudno pakowanie rowerów wykonać pod salonem :mrgreen:

Karenzo napisał/a:

na niekorzyść vitary

Widziałem Karenzo że czytasz też forum suzuki więc liczyłem na Twój odzew :mrgreen:

-1 rok gwarancji na lakier - fakt nie dopatrzyłem ale jak dla mnie sprawa pomijalna, ile nowych aut ma z tym problemy?
-nowy czynnik w klimatyzacji - pomijalne. Przez 5 lat nie powinno ubyć a potem można zmienić na R134a (zmiana czujnika ciśnienia)
-brak nawigacji (nie ma nawet możliwości PL ) - pomijalne, mirror link ze smartfona i jazda choć fakt że jest to olewanie klienta w PL
-niższe zawieszenie - to fakt ale można wrzucić opony o 1cm wyższym profilu i już jest 19cm
-belka z tyłu (duster wielowachacz) - trudno określić czy to wada czy zaleta jeżeli komfort jazdy będzie dobry a belka mniej awaryjna, w teren wiadomo lepszy Duster (wykrzyż)
-zerowe upusty - dostałem ponad 2 razy większy niż w Dacii (2000zł i czujniki parkowania + pierwszy przegląd z materiałami gratis) :-P
-brak możliwości LPG - tu zdania są podzielone, a Dusterze z 115 Sce niby Dacia będzie miała ale w QQ podobno były problemy (może to taki zam mit jak z suzuki). Z drugiej strony przy średnim spalaniu 6l to trochę bez sensu
-5 biegowa skrzynia - ale przy 140 obroty 3600 a w Dusterze 4000
Polecam zapoznać się z cx-3 - mam mazdę i już nigdy więcej - KOROZJA KOROZJA KOROZJA, pozatym CX3 to prześwit 16 cm jeszcze mniej niż S-cross. Wolałbym Suzuki bo silnik 1,6 jak dla mnie styka.
Subaru XV też jest godne uwagi . Podobny silnik do mazdy ale 4x4 full time do 90 tys sie zmieścić + rabat - to jest dobra sugestia ale nie ma ich gdzie obejżeć bo nie ma na razie modeli na 2016 a 2015 sprzedany. Rabatów też pewnie nie będzie bo nowy rocznik. Znajomy narzekał na hałas silnika 2.0 ale podobno coś wyciszyli.

Karenzo - 2015-10-09, 21:38

gdzie masz rozpiskę przełożeń w vitarze ?

na forum vitari polecali mi jeszcze honde CRV
w suzuki był problem z tym lakierem
http://www.suzukiklub.pl/...ighlight=#71316

Pamiętaj też że vitara jest twardsza bo siedzi na oponach o wysokości 50 /55
kiedy w dusterze masz 65
szerokość jest taka sama 215

piku - 2015-10-09, 21:56

Joozwa napisał/a:
Ciężko porównac komfort w trakcie krótkiej jazdy teztowej.
(....)No i trudno pakowanie rowerów wykonać pod salonem


Ja pakowałem do Dustera to, co zamierzałem potem wozić (narty, rowery),a co mogło potem być krytycznym czynnikiem przy np. podróży wakacyjnej. Słabości klimy nie przewidziałem...

Karenzo - 2015-10-09, 22:03

Z tego co wiem klima w vitarze ma taką sama pojemność czynnika jak w dusterze .
Tak że jej wydajność jest podobna
o ile w wariancie Premium jest automatyczna

Joozwa - 2015-10-09, 23:08

Karenzo napisał/a:
gdzie masz rozpiskę przełożeń w vitarze ?


Przeliczyłem na oko obroty przy 140km/h
cytat z forum suzuki, mam nadzieję że autor MrPyrek sie nie obrazi :mrgreen:

Vitara Wersja 4x4 manual, włączona klima, zwykle pasażer 50kg, światła dzienne:
- miasto 6,9-7,2 L (we wrześniu)
- lekka trasa 90-110km/h - 5,6 L
- autostrada 120 km/h (tempomat), obroty silnika 3100 - 6,5 L
- autostrada 127 km/h (tempomat), obroty silnika 3300 - 7,1 L (na tej się fajnie jedzie i jeszcze dość cicho)
- autostrada 130 km/h (tempomat), obroty silnika 3400 - 7,6 L
Prędkości powyżej są z tempomatu, zwykle o 4-5 km/h większe niż z GPS-a ze stacji Bosha-a. I na tempomacie zużywa 0,3-0,4 L więcej niż na nodze z podobną prędkością.
Co 10km/h więcej jeden litr więcej. Od obrotów 3500 wzwyż wyje i żłopie.
Odcinek zamknięty 180-192 km/h (odczyt z GPS-a) - 14,5 L.


Karenzo napisał/a:
na forum vitari polecali mi jeszcze honde CRV

Dla mnie za droga, 4x4 105kzł, i mało "terenowa"

Karenzo napisał/a:
Pamiętaj też że vitara jest twardsza bo siedzi na oponach o wysokości 50 /55
kiedy w dusterze masz 65
szerokość jest taka sama 215

Jak dla mnie za bardzo pojechali w wygląd, 215/55R17 trochę niskie a w scross to już wogóle porażka 205/50R17. Zapytałem u dilera o opcję założenia 215/60R17 na razie cisza.

Cav - 2015-10-10, 04:36

Karenzo napisał/a:

Polecam zapoznać się z cx-3
W cenie vitary dostaniesz 4x4 2.0 16v 150 KM 6 biegową skrzynie ale z tyłu jest mniej miejsca


Dla rodziny się nie nada, koszmarnie małe, o dobry numer mniejsze niż Duster i Vitara.
No i prześwit rodem z rodzinnych sedanów, a nie suvów - Mazda 6 ma taki sam.
To tylko udaje crossovera niestety, już lepiej Sandero Stepway rozważyć.

Ale dynamika Mazdy z tym silnikiem - bajeczna.

Cav - 2015-10-10, 04:42

Karenzo napisał/a:
Z tego co wiem klima w vitarze ma taką sama pojemność czynnika jak w dusterze .
Tak że jej wydajność jest podobna


Wątpię.
Nie spotkałem jeszcze auta z wydajnością klimy podobną do Dustera (znaczy zbliżoną do zera).

Vitara stojąca pod salonem w pełnym słońcu, potrafiła całkowicie schłodzić wnętrze podczas krótkiej jazdy próbnej, bez korzystania z wysokich obrotów dmuchawy - Duster tego nie potrafi nawet gdy ruszysz z cienia i jedziesz sobie przez kilka godzin z cały czas pracującą klimą.
Musisz użyć przynajmniej 3 biegu dmuchawy, żeby w ogóle było czuć że klima działa.

Cav - 2015-10-10, 04:46

Joozwa napisał/a:
Karenzo napisał/a:
gdzie masz rozpiskę przełożeń w vitarze ?


Przeliczyłem na oko obroty przy 140km/h
cytat z forum suzuki, mam nadzieję że autor MrPyrek sie nie obrazi :mrgreen:

Vitara Wersja 4x4 manual, włączona klima, zwykle pasażer 50kg, światła dzienne:
- miasto 6,9-7,2 L (we wrześniu)
- lekka trasa 90-110km/h - 5,6 L
- autostrada 120 km/h (tempomat), obroty silnika 3100 - 6,5 L


Długą miałeś tą jazdę próbną, mnie nie udało się w podobnych warunkach zejść poniżej 8 l, ale fakt, zrobiłem ledwie kilka, może kilkanaście km, głównie miasto i ekspresówka.

Joozwa - 2015-10-10, 07:38

Cav napisał/a:
Joozwa napisał/a:
Karenzo napisał/a:
gdzie masz rozpiskę przełożeń w vitarze ?


Przeliczyłem na oko obroty przy 140km/h
cytat z forum suzuki, mam nadzieję że autor MrPyrek sie nie obrazi :mrgreen:

Vitara Wersja 4x4 manual, włączona klima, zwykle pasażer 50kg, światła dzienne:
- miasto 6,9-7,2 L (we wrześniu)
- lekka trasa 90-110km/h - 5,6 L
- autostrada 120 km/h (tempomat), obroty silnika 3100 - 6,5 L


Długą miałeś tą jazdę próbną, mnie nie udało się w podobnych warunkach zejść poniżej 8 l, ale fakt, zrobiłem ledwie kilka, może kilkanaście km, głównie miasto i ekspresówka.


Dane jak zaznaczyłem wcześniej wziąłem z forum suzuki a nie z mojej jazdy próbnej

Jazde miałem nie za długą, trochę ekspresówki, trochę kręcenia się po uliczkach brukowanych troche świateł. Auto miało średnią 6,2 nie skasowaną a po mojej jeździe śrenia nie skoczyła w górę. W S crossie skasowałem kompa i po przejeździe tą samą trasą miałem 6,8 więc nieduża różnica

kilazz - 2015-10-10, 09:02

W tych samych pieniądzach jest też SssanYong Tivoli w 4x4, tak samo brzydki jak nowa Vitara
Cav - 2015-10-10, 10:19

Joozwa napisał/a:
Cav napisał/a:
Joozwa napisał/a:
Karenzo napisał/a:
gdzie masz rozpiskę przełożeń w vitarze ?


Przeliczyłem na oko obroty przy 140km/h
cytat z forum suzuki, mam nadzieję że autor MrPyrek sie nie obrazi :mrgreen:

Vitara Wersja 4x4 manual, włączona klima, zwykle pasażer 50kg, światła dzienne:
- miasto 6,9-7,2 L (we wrześniu)
- lekka trasa 90-110km/h - 5,6 L
- autostrada 120 km/h (tempomat), obroty silnika 3100 - 6,5 L


Długą miałeś tą jazdę próbną, mnie nie udało się w podobnych warunkach zejść poniżej 8 l, ale fakt, zrobiłem ledwie kilka, może kilkanaście km, głównie miasto i ekspresówka.


Dane jak zaznaczyłem wcześniej wziąłem z forum suzuki


Wiesz, na forach różne bzdury można wyczytać.
Wystarczy przejrzeć jakie banialuki ludzie wypisują tutaj w wątku o spalaniu.
4, 5 czy 6 litrów są na porządku dziennym.
A potem wsiadasz do Dustera i diesel nie chce zejść poniżej 8 l w mieście czy na autostradzie.
Więc takie info trzeba weryfikować samemu.
Na sprintmonitorze też lepiej przyjąć górne zakresy przedziału niż dolne, bo rozbieżności potrafią sięgać 50%.

Joozwa - 2015-10-10, 10:53

kilazz napisał/a:
W tych samych pieniądzach jest też SssanYong Tivoli w 4x4, tak samo brzydki jak nowa Vitara

Co kto lubi. Vitara mi się podoba a SsanYong dla mnie wygląda paskudnie.

Joozwa - 2015-10-10, 11:10

Cav napisał/a:
Wiesz, na forach różne bzdury można wyczytać.
Wystarczy przejrzeć jakie banialuki ludzie wypisują tutaj w wątku o spalaniu.
4, 5 czy 6 litrów są na porządku dziennym.
A potem wsiadasz do Dustera i diesel nie chce zejść poniżej 8 l w mieście czy na autostradzie.
Więc takie info trzeba weryfikować samemu.
Na sprintmonitorze też lepiej przyjąć górne zakresy przedziału niż dolne, bo rozbieżności potrafią sięgać 50%.

Nie sądzę żeby ludzie wymyślali sobie ile ich auta palą żeby się głupio pochwalić. Po prostu każdy ma inny styl jazdy a skoro tobie auta palą zawsze więcej niż innym to widocznie taki preferujesz styl jazdy i musisz brać na to poprawkę :-P . Inną sprawą jest że podawanie z komputera jest obarczone błędem, ważne jest spalanie z dystrybutora i prędkośc z GPS.

Z mojego doświadczenia wynika że jestem przeciętnym statystycznym kierowcą bo wszystkie moje samochody spalają średnio mniej więcej tyle ile podają raporty autocentrum itp więc mogę przyjąć że czy to vitara czy duster będzie spalać tyle ile podaje taka średnia.
A jak będzie jeździć małżonka to pewnie jeszcze z litr mniej.

Z resztą spalanie było podane przy okazji bo chodziło głównie o obroty przy 140km/h o które pytał Karenzo

Karenzo - 2015-10-10, 17:59

ale z tymi obrotami to uważaj .
w dusterze wyliczasz z katalogu gdzie prędkość jest rzeczywista
w vitarze na oko

po pierwsze licznik zaniża a po drugie ludzkie oko jest bardzo złudne

Joozwa - 2015-10-10, 19:23

Karenzo napisał/a:
ale z tymi obrotami to uważaj .
w dusterze wyliczasz z katalogu gdzie prędkość jest rzeczywista
w vitarze na oko
po pierwsze licznik zaniża a po drugie ludzkie oko jest bardzo złudne

Zgadza się, ale w różnych źródłach podają podobne wartości czyli coś pomiędzy 3600-3700 @ 140 km/h
np: Pri rýchlosti 130 km/h točí motor 3500 ot/min a hluk nie je veľký.

W każdym razie Vitara trochę lepsza na szosę a Duster na szutrówki. Przy czym oczywiście oba nie są stworzone typowo do jazdy autostradami.

Podejrzewam że końcową decyzję podejmie małżonka a znacząca będzie "przestrzeń dla babci" :mrgreen: czyli pomiędzy fotelikami na tylnej kanapie. Jak dla mnie oba mają zalety i wady i oba mi się podobają.

Ajgor - 2015-10-11, 09:49

Joozwa napisał/a:

Podejrzewam że końcową decyzję podejmie małżonka a znacząca będzie "przestrzeń dla babci" :mrgreen:

To chyba będzie najważniejsze kryterium :-P

Cav - 2015-10-11, 11:51

Joozwa napisał/a:
Cav napisał/a:
Wiesz, na forach różne bzdury można wyczytać.
Wystarczy przejrzeć jakie banialuki ludzie wypisują tutaj w wątku o spalaniu.
4, 5 czy 6 litrów są na porządku dziennym.
A potem wsiadasz do Dustera i diesel nie chce zejść poniżej 8 l w mieście czy na autostradzie.
Więc takie info trzeba weryfikować samemu.
Na sprintmonitorze też lepiej przyjąć górne zakresy przedziału niż dolne, bo rozbieżności potrafią sięgać 50%.

Nie sądzę żeby ludzie wymyślali sobie ile ich auta palą żeby się głupio pochwalić.


Tu nie ma nic do sądzenia, to są fakty.

Sprawdzone empirycznie kilka razy - jeszcze nigdy żaden samochód kierowcy, który deklarował dziwnie niskie zużycie paliwa, nie potwierdził tego zużycia podczas wspólnej jazdy.
Wystarczy np. pojechać z takim w dłuższą trasę, żeby zobaczyć że jego auto dziwnym trafem nagle pali o 20% więcej niż mówił, za to Twoje nagle zaczyna palić 20% mniej, bo nie możesz jechać jak człowiek, tylko musisz się wlec za takim kapelusznikiem, albo za nim czekać co chwilę.

W efekcie - auto niby palące mniej zaczyna tankować częściej niż Ty, na tej samej trasie, z tymi samymi prędkościami itd itp

Joozwa - 2015-10-11, 12:21

Cav napisał/a:
Wystarczy np. pojechać z takim w dłuższą trasę, żeby zobaczyć że jego auto dziwnym trafem nagle pali o 20% więcej niż mówił, za to Twoje nagle zaczyna palić 20% mniej,

Joozwa napisał/a:
Inną sprawą jest że podawanie z komputera jest obarczone błędem, ważne jest spalanie z dystrybutora i prędkośc z GPS.

I tutaj jest pies pogrzebany. Ludzie podają spalanie z komputera i prędkość z licznika.
Na przykład moja mazda 5 przekłamuje o 1 litr w dół na kompie i o 10km/h w górę na liczniku (przy około 130km/h). Jak podam spalanie wg tych parametrów to przy 140km/h na autostradzie wyjdzie mi około 6,6 l/100km a w rzeczywistości wychodzi 7,9 l/100km i to daje spokojnie Twoje 20% różnicy

Cav napisał/a:
bo nie możesz jechać jak człowiek, tylko musisz się wlec za takim kapelusznikiem, albo za nim czekać co chwilę.

Joozwa napisał/a:
Po prostu każdy ma inny styl jazdy a skoro tobie auta palą zawsze więcej niż innym to widocznie taki preferujesz styl jazdy i musisz brać na to poprawkę :-P

A to jest właśnie Twój styl jazdy vs styl jazdy innego kierowcy i dlatego Twój samochód spala 20% więcej a jego 20% mniej. na tej samej trasie. :mrgreen:

A na to czy jeździ w kapeluszu, z nosem przy szybie czy z łokciem za oknem (tobie na ogonie) to już nic nie poradzimy ani ja ani Ty.

Karenzo - 2015-10-11, 14:22

różnica jest taka
na oko 140 mam 3250 obr
w rzeczywistości przy 140 km/h jest 3608 obr / min

Cav - 2015-10-11, 14:42

Joozwa napisał/a:

A to jest właśnie Twój styl jazdy vs styl jazdy innego kierowcy i dlatego Twój samochód spala 20% więcej a jego 20% mniej. na tej samej trasie. :mrgreen:


Chyba nie zrozumiałeś - wyraźnie napisałem, że jego spala 20% więcej niż on mówi, w efekcie więcej niż mój.
To że używając dynamicznie gazu ZAZWYCZAJ spala się więcej, to zgoda, nawet niech to będzie 10 czy 20 %.
Ale nie jest tak, że da się spalić jeszcze o kolejne 20% mniej, podobnie jeżdżąc.
Owszem, jak ktoś sobie dla poprawienia samopoczucia podaje spalanie przy 70 km/h, nie informując o tym jasno, to takich zeznań po prostu NIE MOŻNA brać pod uwagę i tyle.

O niczym więcej nie pisałem, jakby ktoś nie zrozumiał przekazu..

Karenzo - 2015-10-11, 15:38

Sam takich znałem
trasa 100 km , 90 km jedzie za tirem 80 na godzinę
10 km dwupasmówki jedzie 120
a potem gada że pali mu 5 na 100 przy prędkościach autostradowych
Tylko jak gdzieś jechaliśmy to trzeba było to pomnożyć razy dwa przy zrzutce na paliwo

matucha - 2015-10-12, 10:46

W temacie konkurencji z racji sprzedaży Sandero zdecydowałem się na Rapid'a Spaceback 1,2 TSI 90KM.
piku - 2015-10-12, 10:55

matucha napisał/a:
zdecydowałem się na Rapid'a Spaceback 1,2 TSI 90KM.


I jak oceniasz ten silnik? Wystarczy na tę maszynę?

matucha - 2015-10-12, 11:12

Akurat jeździłem Rapidem 110KM na jeździe próbnej, ale 90KM próbowałem w Polo i spisuje się świetnie, a Polo jest jakieś 70kg lżejsze z tym silnikiem.
Wg mnie wystarczy w zupełności.

Osiągami to teoretycznie bliźniak Logana MCV Tce.

mekintosz - 2015-10-13, 01:25

Tymczasem Fiat wskrzesza Tipo ;-)

http://moto.onet.pl/fiat-...t-modelu/c68x7m
http://superauto24.se.pl/...664/fiat-aegea/

Ładniejszy niz Logan ;-)

Marek1603 - 2015-10-13, 07:13

A Renault Russia złożyło do Rospatentu wniosek o rejestrację znaku towarowego marki "moskwicz".

http://o2.pl/hot/powraca-...17300361241729a

eplus - 2015-10-13, 13:10

Będą mieli wydatek - trzeba przekupić burmistrza Moskwy. :idea: :lol: :lol: :lol:
Lza - 2015-11-24, 12:39

Zakup nowego pojazdu to zawsze jest totolotek.

Obserwuję kilka wybranych marek/modeli od roku, bo chcę kupić jeden z nich. (ale jeszcze nie wiem który). Producenci non stop coś zmieniają w samochodach.
Przez ten czas wszyscy zdążyli zmienić 4-5 razy ceny, powymieniać silniki na całkiem inne (ford), dodać adblue (citroen), zwiększyć o 20% moc silnika (fiat), zlikwidować wersje z automatami (fiat, citroen), żonglować standardową ilością foteli (renault), pododawać jakiś czujniki, systemy kontroli napędu na każe koło.. Rzadko kiedy dany model przypomina ten sprzed roku. Karoseria chyba tylko bez zmian. Mam wrażenie, że jak zamówię jedno to dostanę co innego bo przez te kilka miesięcy jakie upływa od zamówienie do dostarczenia pojazdu już zdążą pozmieniać to i owo.

gregorisan - 2015-11-24, 13:15

Lza napisał/a:
Obserwuję kilka wybranych marek/modeli od roku, bo chcę kupić jeden z nich.

Co Cię dokładnie interesuje - pytam tak z czystej ciekawości bo samemu przez kilka lat przeglądałem różne oferty?

Lza - 2015-11-24, 14:10

mam trochę nietypowe kryteria, bo auto musi mieć przestrzeń ładunkową długą na minimum 190cm, automat i być zdolne pociągnąć ciężką przyczepę. (czyli mieć spore dmc przyczepy i zespołu pojazdów w danych technicznych), nie ma wielu pojazdów które spełniają powyższe:

doblo maxi (niestety zniknęły przed wakacjami modele z automatem) / grand scenic / grand c4 picasso / tourneo grand connect.

Obecnie faworytem jest tourneo grand connect.,choć po oględzinach zapał nieco ostygł. No ale pewnie będę musiał się pogodzić z tym, że nie ma samochodu który nie ssie w jakichś szczegółach.

Żałuję że lodówka nie ma automatów nawet na horyzoncie, niewykluczone, że dałbym się skusić, o ile kosztowała by znacząco mniej niż konkurenci.

ken-wawa - 2015-11-24, 14:12

Ja sie dolacze do dyskusji, bo tez mam podobny dylemat. I tez troche martwi mnie ten totolotek (np. teraz probuje sie dowiedziec, jaki czynnik chlodniczy w klimatyzacji jest w modelach Daci z 2016 roku i Dacia/Renault nabraly wody w usta i nie sa w stanie odpowiedziec - znaja tylko ten z 2015 roku modelowo).

Wracajac do meritum, u mnie najwieksze szanse ma Jeep Renegade, Mitsubishi ASX i Dacia Duster z najwieksza szansa dla Dusterka. W przypadku Renegade i ASX musialbym brac wersje 2wd bo sa juz za drogie, a Dusterek moglby byc 4wd.

Tak naprawde bardzo podoba mi sie wykonanie Renegade, ale nie wiem, czy Fiat (bo to w praktyce Fiat a nie Jeep) jest az tak solidna firma, to nowy model, wiec moze miec sporo chorob wieku dzieciecego (np. slyszalem, ze w wersji 4wd byly problemy z tylnymi mostami na poczatku serii) a do tego ma juz nowy czynnik chlodniczy R-1234yf (wiem, ze sie nakrecilem strasznie w tym temacie, ale dlaczego z wlasnej kieszeni mam placic takie koszmarne pieniadze za takie paskudztwo).

ASX ma dobre notowania jesli chodzi o niezawodnosc, ale jest takim troche samochodem bez charakteru. Nisko zawieszony jak na SUVa, srodek jakis taki zimny, japonski.

Najwieksze szanse ma Dacia glownie ze wzgledu na dobra cene, dobry naped 4wd (nissanowski), fajny wyglad. Na minus nie podoba mi sie wykonczenie w srodku i troche mam watpliwosci co do jakosc wykonania calego samochodu (czy bedzie niezawodny?). Tym bardziej, ze Dacia juz dawno przestala byc prostym konstrukcyjnie samochodem (moze wciaz jest odrobine mniej bajerow niz w innych markach, ale coraz wiecej elektroniki, czujnikow itd.). Dodatkowo niepokoja mnie opinie typu - w klimatyzacji co 2-3 lata trzeba uzupelniac czynnik, bo inaczej go brakuje (w starym 20-letnim volswagenie nie bylo potrzeby nabijania czynnika od nowosci i caly czas bardzo dobrze chlodzi latem).

Lza - 2015-11-24, 15:28

Obawiam się, że przy podejmowaniu decyzji będziemy musieli się pogodzić z pewnymi wadami. Nie takimi to innymi. Po prostu trzeba wybrać z którymi mankamentami będzie łatwiej żyć.
gregorisan - 2015-11-24, 15:42

Lza napisał/a:
Żałuję że lodówka nie ma automatów nawet na horyzoncie, niewykluczone, że dałbym się skusić, o ile kosztowała by znacząco mniej niż konkurenci.

Toż to prawdziwy cud :shock: :mrgreen:
Prawda jest taka, ze "zamożny człowiek" nawet się nie obejrzy za Dacią. Większość z nas, którzy się zdecydowali na tę markę to "zwykli ciułacze" i wcale się nie dziwie, że każdy chce wydać te pieniądze jak najlepiej.
Ale z drugiej strony samochód to nie żona - ślubu z nim nie bierzecie :-)

ken-wawa - 2015-11-24, 16:27

gregorisan napisał/a:

Prawda jest taka, ze "zamożny człowiek" nawet się nie obejrzy za Dacią. Większość z nas, którzy się zdecydowali na tę markę to "zwykli ciułacze" i wcale się nie dziwie, że każdy chce wydać te pieniądze jak najlepiej.
Ale z drugiej strony samochód to nie żona - ślubu z nim nie bierzecie :-)


Prawda, ze Dacia jest samochodem malo prestizowym, ale czy az tak tanim? W podobnej cenie mozna znalezc jakies mikrusy u Toyoty czy Mitsubishi. Bardziej tu jest kwestia, ze w cenie Daci dostaje sie stosunkowo duzo w porownaniu z konkurencja (w sensie parametrow technicznych i wyposazenia).

Swoja droga troche mnie wkurza jedna rzecz - zwiazana z pochodzeniem. Jakby Toyota czy Mitsubishi zrobili cos slabego, to i tak to bedzie wow!, bo Japonczyk. A takiej Dacii, Rumunowi, od razu dostaje sie, ze slaba i nedzna, tylko dlatego, ze z Rumunii. I niewiele osob patrzy ze w Dusterze w cenie samochodu 2wd w innej firmie, dostaje sie dobry naped 4wd (np. w ilu samochodach mozna wlaczyc 4wd w trybie lock do 60 km/h a w praktyce nawet jeszcze kilka km/h wiecej?). Jak jedziesz Volkswagenem, to juz dobre auto (nie wazne, ze VW kombinuje jak moze z normami ekologicznymi i nowe VW psuja sie na potege, jakby celowo byly zrobione, by z klienta jak najwiecej wydusic po okresie gwarancji). A jak wiekszosc osob slyszy Dacia, to hmm....

To troche tak jakby powiedziec, ze kazdy Polak to zlodziej, a kazdy Rosjanin to pijak. Okropne sa te stereotypy. Dlatego podoba mi sie haslo reklamowe Daci "madry wybor". Bo warto patrzec na to co sie dostaje, a nie powierzchowne opinie (nawet jesli byc moze finalnie nie zdecyduje sie na Dacie to i tak bedzie to moim zdaniem bardzo fajna marka).

To na czym Dacia dzis moze troche traci to zwiazanie z Renault. Kiedys to byl duzy zastrzyk finansowy i technologiczny. Dzis Renault moze celowo troche Dacie dolowac, by nie robila konkurencji ich wlasnej marce (na dowod wystarczy porownac Dacie Duster z Renault Duster np. dostepnym w Rosji - niby ten sam samochod, ale jednak Renault Duster ma pare fajniejszych rzeczy).

laisar - 2015-11-24, 16:49

Lza napisał/a:
Żałuję że lodówka nie ma automatów nawet na horyzoncie

Na horyzoncie to ma: DP2, znaną już z dustera - tylko nie wiadomo, czy pojawi się u nas... (Silnik K4M - 1,6 16V - może świadczyć o tym, że raczej nie).

gregorisan - 2015-11-24, 17:24

ken-wawa napisał/a:
A takiej Dacii, Rumunowi, od razu dostaje sie, ze slaba i nedzna, tylko dlatego, ze z Rumunii.

Bo to "dyżurny chłopiec do bicia" w Polsce. A prawda jest taka, gdyby to była "polska marka" to cały kraj piałby z zachwytu jaki to wspaniały samochód - a tak pozostaje nam jedynie na leczenie narodowych kompleksów Małysz, Lewandowski no i wiecznie żywy Wałęsa i "polak papież". ;-)
ken-wawa napisał/a:
Jakby Toyota czy Mitsubishi zrobili cos slabego, to i tak to bedzie wow!, bo Japonczyk.

No jakoś w pierwszej i drugiej generacji nikomu nie przeszkadzał "wystający zamek" w Yarisie - no fakt tam przynajmniej był plastikowy uchwyt, aby opuścić klapę na dół ;-)
Co nie zmienia faktu, że czasami Dacia jest strasznie irytująca - choćby obsługa komputera pokładowego. Cóż to za "lotny umysł" wymyślił, aby za każdym razem klikać i klikać, aby dostać się do potrzebnych informacji. Taki duży wyświetlacz i taki drzemiący w nim potencjał. Ale nie...bo po co jednocześnie ma być np: informacja o godzinie, temperaturze i spalaniu?
Nie...trzeba sobie po prostu klikać! Kiedyś przez to wyląduje w rowie :-)
Mogli chociaż dać "kółko lub rolkę" do przewijania jak w pilocie do obsługi radia.

laisar - 2015-11-24, 17:38

gregorisan napisał/a:
Mogli chociaż dać "kółko lub rolkę" do przewijania

W prawdziwych renówkach są dwa przyciski - w górę i w dół.

W dacii w manetce zamontowali jeden, od niego biegnie jeden kabelek - a w daćkowym liczniku jest puste miejsce na podłączenie drugiego...

Ot, taka polityka firmy <:

arczi_88 - 2015-11-24, 17:55

gregorisan napisał/a:
a tak pozostaje nam jedynie na leczenie narodowych kompleksów Małysz, Lewandowski no i wiecznie żywy Wałęsa i "polak papież".



Jak mogłeś zapomnieć o meczu na Wembley w 1973 i 3 miejscu podczas Mistrzostw Świata w 1974? :mrgreen:


Fakt, manetka to pomyłka. Przy ustawianiu godziny jak się człowiek kiwnie to znów od nowa :-/

gregorisan - 2015-11-24, 18:17

arczi_88 napisał/a:
Jak mogłeś zapomnieć o meczu na Wembley w 1973 i 3 miejscu podczas Mistrzostw Świata w 1974?

Najmocniej przepraszam ;-)
laisar napisał/a:
Ot, taka polityka firmy <:

I czasami takie upierdliwe szczegóły rzutują na całość :-/

laisar - 2015-11-24, 19:08

gregorisan napisał/a:
szczegóły rzutują na całość

Ale: w tym i cenę.

ken-wawa - 2015-11-24, 19:46

laisar napisał/a:

W prawdziwych renówkach są dwa przyciski - w górę i w dół.

W dacii w manetce zamontowali jeden, od niego biegnie jeden kabelek - a w daćkowym liczniku jest puste miejsce na podłączenie drugiego...

Ot, taka polityka firmy <:


Ciekawe czy gdyby podlaczyc "drugi kabelek" to by dalo sie w dwie strony. I ciekawe jak jest np. w Renault Duster. :-P

A co do ceny, to uwielbiam takie oszczednosci pol dolara na calosci. Wolalbym juz doplacic te 3-4 tys. i miec fajniejszy samochod z bajerami (w koncu samochod to dla przecietnego Kowalskiego to tak duzy wydatek, ze lepiej kupic cos co cieszy i ma byc na lata - chyba, ze ktos jest milionerem, ale ja sie do nich nie zaliczam, to moze sobie zmieniac samochod co rok i pozwalac na rozne "ekstrawagancje" :-P ).

laisar - 2015-11-24, 20:02

ken-wawa napisał/a:
czy gdyby podlaczyc "drugi kabelek" to by dalo sie w dwie strony

Tak.

ken-wawa napisał/a:
Wolalbym juz doplacic te 3-4 tys. i miec fajniejszy samochod z bajerami

No to w czym problem? Wystarczy się trzymać z daleka do Dacii i możesz sobie dopłacać ile tylko chcesz <;

gregorisan - 2015-11-24, 20:23

ken-wawa, widzę, że przymierzasz się do DD - w przypadku tego auta to ciężko dostać coś podobnego u konkurencji :-)
Podobnie było u mnie w przypadku SS II - po odliczeniu "gratisów" mnie ten samochód myślę, że kosztował coś około 42500. Za takie pieniądze próżno szukać czegoś zbliżonego do Stepway'a

Lza - 2015-11-24, 21:13

laisar napisał/a:
Na horyzoncie to ma:


To dla mnie nie jest żaden horyzont. Na horyzoncie to jest jakiś ubogi, ale jednak automat do sandero i mcv. Do pozostałych Daciek nie ma nic z tych rzeczy. A że ludek europejski wykazuje uparte zamiłowanie do wszelkiego rodzaju analogowych wynalazków, w tym do wajchowania, nie sądzę żeby pojawiły szybko. A przynajmniej nie w okresie w którym będę musiał kupić nowe auto, a to już niebawem ze względu na mocno zgrzybiały stan obecnego.

@ken-wawa, Dacia ma jedną niepodważalną zaletę: Coś czegoś w samochodzie nie ma, na pewno się nie zepsuje :-)

Marek1603 - 2015-11-24, 21:41

Lza napisał/a:

@ken-wawa, Dacia ma jedną niepodważalną zaletę: Coś czegoś w samochodzie nie ma, na pewno się nie zepsuje :-)


I to jest to za co ją lubimy, tylko inaczej nazywamy. Ma to co niezbędne.

Cav - 2015-11-24, 22:53

gregorisan napisał/a:
ken-wawa, widzę, że przymierzasz się do DD - w przypadku tego auta to ciężko dostać coś podobnego u konkurencji :-)


Bez przesady - Duster w interesujących wersjach kosztuje koło 70 tys.
A to już jest kwota przy której dokładając 10 czy 15% można rozglądać się za konkrencją nawet 4x4 (np. Vitara),

jas_pik - 2015-11-25, 00:27

Cav napisał/a:
Duster w interesujących wersjach kosztuje koło 70 tys.
A to już jest kwota przy której dokładając 10 czy 15% można rozglądać się za konkrencją nawet 4x4 (np. Vitara),

Ciekawe - nie udało mi się znaleźć nic fabrycznie nowego( bez uszkodzeń transportowych) w kwocie do 80 kPLN brutto za gotówkę z napędem 4x4 w dieslu a wysłałem kilkanaście zapytań do dealerów .
Jesli masz takie oferty to chętnie się zapoznam - czyżby Warszawa oraz przyległości w promieniu ok 150 km powodowały taki wzrost cen że żadna oferta dealerska nie zaczynała się mniej niż 9 z przodu?

ken-wawa - 2015-11-25, 01:00

Akurat na dobra cene czasem latwiej trafic u dealera w malym miescie. Bo w duzym i tak wszystko sie sprzeda, a w malym czasem trudniej wyrobic limity. I koszty mniejsze bo taniej lokal wynajac, nizsze pensje itd.

Tak z ciekawosci na szybko porownalem vitare z dusterem.

Vitara podstawowy silnik 120 km benzyna moment obrotowy 156 przy 4400 waga niecale 1200 kg przy 4 wd cena 78900 zl dla wersji Premium (druga z czterech)
Duster wezmy zblizony moca silnik turbodoladowany benzyna 125 km moment obrotowy 205 przy 2000 waga 1300 kg przy 4wd cena 65600 zl dla Laureate (trzecia z czterech)
Duster silnik wolnossacy benzyna 115 km moment obrotowy 156 przy 4000 waga 1200 kg przy 4wd cena 58100 zl dla Laureate (trzecia z czterech)

Celowo wzialem dla Dustera troche wyzsza wersje niz dla Vitary, bo ta druga generalnie jest lepiej wyposazona. Np. W Vitara premium juz mamy klime automatyczna, a Duster nie ma jej w zadnej wersji.
Jesli porownany Vitara Comfort (najnizsza wersja) ktora bardziej zbliza sie do Dustera Laureate to mamy nawet 69900 zl dla vitary kontra 65600 zl. dla silnika turbo 125 km Duster i 58100 zl silnik 115 km Duster.

Slowem Duster zaczyna czuc oddech Vitary na plecach. Oczywiscie tak naprawde ciezko porownywac te samochody bo zaraz sie okaze, ze w jednym jedno jest lepsze, a w drugim drugie. Jesli jednak wsiazdzie sie do Vitary to wydaje sie byc lepiej wykonany niz Duster (choc tez szalu nie ma, Vitara jest dosc papierowo-plastikowa i np. plastiki w drzwiach mocno sie odginaja).

Karenzo - 2015-11-25, 01:24

robiłem poważne porównanie vitary z dusterem ale szanowna redakcja gdzieś to wywaliła

konkluzja była taka że duster zawsze będzie lepszy na słabe drogi a vitara na autostrady
Niestety do vitary ciężko o części , na rynku nie ma modyfikacji .
Właśnie to rzeszą fanów duster bije vitare na głowe .
Do dustera możesz kupić bardzo dużo dodatków od szpery , osłony silnika , sprężyny itp
do vitary nie ma nic .
Również brakuje schematów i poradników do suzuki .

Według mnie duster jest dobry jako pseudo terenówka z dużymi możliwościami , jeżeli ktoś szuka 4 napędowego auta cywilnego to polecam mazde cx-3 z 2.0 silnikiem , skrzynia 6 ,150 KM
subaru XV również jest warte rozważenia aczkolwiek teraz jest drogie (subaru sprzedaje się w euro )

Niestety przez euro 6 teraz nie opłaca się kupować nowego samochodu , gdybym wiedział to 3 lata temu to kupił bym coś pokroju qaszkaja 2.0 4x4 i jeździł aż koła odpadną

U mnie vitara została skreślona bo nie założysz do niej gazu , teraz ciężko o dobre żelazo na lpg

jas_pik - 2015-11-25, 01:44

laisar napisał/a:
W prawdziwych renówkach są dwa przyciski - w górę i w dół.
W dacii w manetce zamontowali jeden, od niego biegnie jeden kabelek - a w daćkowym liczniku jest puste miejsce na podłączenie drugiego...

Może da się to obejść ?
Pamiętam że w latach 80-tych jak przerabiałem w garażu silnik malucha poprzez dorobienie "kompresora" to sąsiedzi śmieli się że poprawiam fabrykę - ale jak poźniej każdego sąsiada moim maluchem wyprzedzałem i gnałem z zawrotną prędkością 120 km/h to sami przychodzili aby im tak samo przerobić silnik (a wystarczyło przerobić układ chłodzenia silnika tak aby wentylator pompował powietrze do gardzieli gaźnika)
Może nasze przeróbki poprzez dołożenie kabelka i nowej wajchy dadzą nam taką strategiczną przewagę w daćkach ?

Cav - 2015-11-25, 16:39

ken-wawa napisał/a:
Akurat na dobra cene czasem latwiej trafic u dealera w malym miescie. Bo w duzym i tak wszystko sie sprzeda, a w malym czasem trudniej wyrobic limity. I koszty mniejsze bo taniej lokal wynajac, nizsze pensje itd.

Tak z ciekawosci na szybko porownalem vitare z dusterem.

Vitara podstawowy silnik 120 km benzyna moment obrotowy 156 przy 4400 waga niecale 1200 kg przy 4 wd cena 78900 zl dla wersji Premium (druga z czterech)
Duster wezmy zblizony moca silnik turbodoladowany benzyna 125 km moment obrotowy 205 przy 2000 waga 1300 kg przy 4wd cena 65600 zl dla Laureate (trzecia z czterech)
Duster silnik wolnossacy benzyna 115 km moment obrotowy 156 przy 4000 waga 1200 kg przy 4wd cena 58100 zl dla Laureate (trzecia z czterech)

Celowo wzialem dla Dustera troche wyzsza wersje niz dla Vitary, bo ta druga generalnie jest lepiej wyposazona. Np. W Vitara premium juz mamy klime automatyczna, a Duster nie ma jej w zadnej wersji.


I dlatego nie da się porównać wersji lepszej do gorszej.
Weź do porównania Vitarę w wersji std, wtedy to będzie miało cień sensu.

Cav - 2015-11-25, 16:44

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
Duster w interesujących wersjach kosztuje koło 70 tys.
A to już jest kwota przy której dokładając 10 czy 15% można rozglądać się za konkrencją nawet 4x4 (np. Vitara),

Ciekawe - nie udało mi się znaleźć nic fabrycznie nowego( bez uszkodzeń transportowych) w kwocie do 80 kPLN brutto za gotówkę z napędem 4x4 w dieslu


Ale po co Ci tak uparcie ten diesel, skoro i tak pali tyle co benzyniaki konkurencji?
Vitara z dieslem dla Polski nie jest przewidziana, a w Maździe dobra i duża benzyna jest o wiele lepszą opcją niż słabowity diesel w rodzaju tego z Dustera (i Mazdy też rzecz jasna).
Dla mnie wymóg to turbo, a nie rodzaj paliwa.
W Maździe nawet 2.0 bez turbo zaakceptowałbym bo jeździ dużo lepiej niż Duster z turbo (jakikolwiek sprzedawany w Polsce).

gregorisan - 2015-12-03, 14:09

Ciekawa propozycja.
http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL

piku - 2015-12-03, 14:48

gregorisan napisał/a:
Ciekawa propozycja.
http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL


Nie wiem, skąd u producentów przekonanie, że tanie auto uniwersalne musi być sedanem (podobnie wymyślił Citroen i Peugeot)? Przecież z puntu widzenia transportu czegokolwiek o wiele bardziej uniwersalny jest kombi lub hatchback (z nieco większym bagażnikiem). Do bagażnika sedana właściwie niewiele poza walizkami da się komfortowo włożyć.

DrOzda - 2015-12-03, 14:49

Czy ja wiem ? Bazowa wersja odpowiadająca Loganowi Laureate ( Logan ma nawet poduszki boczne w cenie) jest droższa o 8 tysięcy ....
Z kolei sensowna wersja Lounge jest droższa od porównywalnego Logana Celebration o 19 tysięcy a jest lepsza w zasadzie jedynie o automatyczną klimatyzację (którą to podobno będzie można w Daciach też mieć już niedługo) .....

Zbój - 2015-12-03, 14:50

Bardzo konkurencyjne ceny Fiat ustalił. Myślę, że będzie to ciekawa alternatywa dla osób zainteresowanych takimi sedanami/liftbackami, jak Skoda Rapid, Peugeot 301, czy Citroen C-Elysee
gregorisan - 2015-12-03, 14:53

piku napisał/a:
Nie wiem, skąd u producentów przekonanie, że tanie auto uniwersalne musi być sedanem

Te auta są konstruowane z myślą o rynkach wschodzących - a tam bardziej prestiżowym autem jest właśnie sedan.

maciek - 2015-12-03, 14:54

prasówka, Cennik i dane techniczne w załączniku ;-)
http://www.fiatpress.pl/press/article/1914

piku - 2015-12-03, 15:30

Zbój napisał/a:
będzie to ciekawa alternatywa dla osób zainteresowanych takimi sedanami/liftbackami, jak Skoda Rapid, Peugeot 301, czy Citroen C-Elysee


Skoda Rapid nie pasuje do tego grona - wyróżnia się relatywnie wysoką ceną i nieporównywalną funkcjonalnością (dzięki dostępowi do bagażnika).

Lza - 2015-12-03, 16:46

DrOzda napisał/a:
Czy ja wiem


nie zapominaj, że fiat daje na dzień dobry spore upusty "za otworzenie drzwi salonu".

eplus - 2015-12-03, 18:08

W topowej wersji Lounge:
Cytat:
- wyświetlacz TFT 3,5" monochromatyczny

A co to? 25 lat temu Rosjanie przywozili takie gry w kształcie smartfona pt. "Wołk i zajac". Ekran akurat jakieś 3,5". Na przykład wołk łapał ryby, które należało zręcznie "kliknąć". Może to coś takiego :?: :shock:

gregorisan napisał/a:

Te auta są konstruowane z myślą o rynkach wschodzących - a tam bardziej prestiżowym autem jest właśnie sedan.

Na tych rynkach najbardziej prestiżowy jest VW po dziadku z Reichu. :mrgreen:
Mi się ten Fiat nie podoba, a kombi 5cm dłuższe od coupe to chyba na siłę zrobione. :-?

Lza - 2015-12-03, 22:52

Doświadczenie fiata w produkowaniu samochodów combi jest słabe. Ostatni kombiak z ich stajni nazywał się palio weekend i chyba go już nie produkują sporo czasu. Niby były potem jakieś dziwadła stilo/multipla/idea ale to nie były typowe kombiaki. W zasadzie przez ostatnie, nie wiem, 15 lat fiat nie miał typowego samochodu combi.
BoloSr - 2015-12-04, 07:37

Lza napisał/a:
Doświadczenie fiata w produkowaniu samochodów combi jest słabe. Ostatni kombiak z ich stajni nazywał się palio weekend i chyba go już nie produkują sporo czasu. Niby były potem jakieś dziwadła stilo/multipla/idea ale to nie były typowe kombiaki. W zasadzie przez ostatnie, nie wiem, 15 lat fiat nie miał typowego samochodu combi.


toc stio bylo w kombi jak i 3D i 5D wiec cos tu nie tak :)

gregorisan - 2015-12-04, 09:06

Lza, A Fiat Croma :-) ?
http://www.auto-swiat.pl/...ane-kombi/jy4dh

Mnie to Tipo bardzo się podoba. W materiałach prasowych piszą, że to auto klasy kompaktowej, ale szybki rzut oka na specyfikacje jakoś tego nie potwierdza. Rozstaw osi prawie taki sam jak w Loganie. Myślałem, że rozmiarem jest zbliżony do Fluence niż do miejskich sedanów jak Logan\Thalia czy Peugeot 301\Citroen C-Elysee.

Lza - 2015-12-04, 10:52

gregorisan napisał/a:
A Fiat Croma


To ma być combi? :-) Combi kojarzę z czymś co ma "wysoki prostokątny bagażnik aż do sufitu" i gdzie wejdzie (po złożeniu siedzeń) w całości wysoka 180cm lodówka, szafa, komoda, trumna, cztery rowery albo pół tony cegieł. Jak nie wjedzie to dla mnie to hatchback.

gregorisan napisał/a:
W materiałach prasowych piszą, że to auto klasy kompaktowej


No właśnie, a o Cromie pisali że combi? :-P

BoloSr napisał/a:
stio bylo w kombi


Stilo rzeczywiście produkowano dłużej niż palio weekend, ale i tak prawie 10 lat temu ostatni egzemplarz w europie opuścił taśmę.

gregorisan - 2015-12-04, 11:03

Lza napisał/a:
Combi kojarzę z czymś co ma "wysoki prostokątny bagażnik aż do sufitu" i gdzie wejdzie (po złożeniu siedzeń) w całości wysoka 180cm lodówka, szafa, komoda, trumna, cztery rowery albo pół tony cegieł. Jak nie wjedzie to dla mnie to hatchback.

Na wyprzedaży rocznika powinny jeszcze być jakieś modele do wyboru - tylko nie wie, czy kolor Ci podejdzie :mrgreen:


Lza - 2015-12-04, 11:06

Otóż to. :!:
eplus - 2015-12-04, 20:29

Fiat Doblooooo :!:

Można przewieźć trumny dla całej rodziny, sześć rowerów, psa i trzy turbiny:



A gdyby jeszcze musiał mieć okna, to:

\

:idea: :idea: :idea: :idea: :lol: :lol: :lol: :lol:

gregorisan - 2015-12-04, 20:40

eplus napisał/a:
Można przewieźć trumny dla całej rodziny

Z tymi trumnami to potwierdzona informacja? :mrgreen:

Lza - 2015-12-04, 20:46

Do tej wersji co na zdjęciu, trumny nie wejdą, sprawdzałem :)
Ale jest wersja o nazwie 'doblo maxi' o 40 cm dłuższa i tam wejdą.

Tak, dla całej rodziny :-P

ken-wawa - 2015-12-22, 23:55
Temat postu: Duster kontra ASX, Renegade, Vitara
Czesc,

Czy ktos moze porownywal Dustera z Mitsubishi ASXem, Jeepem Renegade, Suzuki Vitara? Jakie plusy i minusy widzicie dla poszczegolnych samochodow? I jaki z tych 4-terech byscie kupili i dlaczego?

:-P

laisar - 2015-12-23, 00:07

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=270
Cav - 2015-12-23, 20:46
Temat postu: Re: Duster kontra ASX, Renegade, Vitara
ken-wawa napisał/a:
Czesc,

Czy ktos moze porownywal Dustera z Mitsubishi ASXem, Jeepem Renegade, Suzuki Vitara? Jakie plusy i minusy widzicie dla poszczegolnych samochodow? I jaki z tych 4-terech byscie kupili i dlaczego?

:-P


Ja - z każdym z nich.
Renegade (wersja zwykła 4x4) - zawieszenie twarde jak deska, dyskwalifikuje to auto jako potrafiące zjechać z asfaltu.
Za to dobre wykonanie, dobre materiały i sporo miejsca w środku.

ASX - drogie to jak diabli, to już lepiej zainteresować się jego bratem bliźniakiem - Citroenem Aircross.
Ale oba są toporne w środku (design) nie mniej niż Duster - jednym słowem, są lepsze auta.

Vitara - przegięli z ceną turbobenzyny, diesla w ogóle w Polsce nie oferują, a mały wolnossak to prehistoria, a nie napęd nowoczesnego auta.
Gdyby nie to - byłby to chyba najlepszy wybór, to chyba najbardziej zbliżone do Dustera auto.
Zarówno wykonaniem, jak i możliwościami i ceną (poza wspomnianą Vitarą S).

ken-wawa - 2015-12-24, 00:25

gregorisan napisał/a:
Ciekawa propozycja.
http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL


Jak uczy zycie, nigdy nie kupuje sie samochodow z poczatku serii. Lepiej poczekac rok, dwa, jak samochod jest na rynku i wtedy kupic dany model - raz, ze sa juz wstepne opinie uzytkownikow, dwa, ze fabryka poprawi najwieksze niedorobki.

Cav - 2015-12-24, 09:34

ken-wawa napisał/a:
gregorisan napisał/a:
Ciekawa propozycja.
http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL


Jak uczy zycie, nigdy nie kupuje sie samochodow z poczatku serii. Lepiej poczekac rok, dwa, jak samochod jest na rynku i wtedy kupic dany model - raz, ze sa juz wstepne opinie uzytkownikow, dwa, ze fabryka poprawi najwieksze niedorobki.


Niektórzy jednak wolą nowości i ciekawsze stylistycznie auta, więc są w stanie przeżyć choroby wieku dziecięcego.

PiotrWie - 2015-12-24, 10:16

ken-wawa napisał/a:
gregorisan napisał/a:
Ciekawa propozycja.
http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL


Jak uczy zycie, nigdy nie kupuje sie samochodow z poczatku serii. Lepiej poczekac rok, dwa, jak samochod jest na rynku i wtedy kupic dany model - raz, ze sa juz wstepne opinie uzytkownikow, dwa, ze fabryka poprawi najwieksze niedorobki.

Tez zawsze tak uważałem, kupowałem Dustera w 2010 z pewnymi oporami, o dziwo okazało się że w Dacii jest odwrotnie - egzemplarze z początku produkcji są prawie bezawaryjne ( mi przez 5 lat tylko pękł kabelek od klaksonu) za to na późniejsze ludzie narzekają - chyba skutki "usprawnień" :mrgreen:

ken-wawa - 2015-12-24, 12:02

Albo nie usprawnien, tylko pojscia na ilosc. Moze tez na poczatku Francuzi bardziej pilnowali produkcji. Niestety Dacie bardzo dobrze sie sprzedaja, co oznacza, ze producent nie musi az tak bardzo dbac o klientow. Wystarczy porownac co np. dzieje sie u Jeep'a - tam naprawde duze rabaty praktycznie za wejscie do salonu (co prawda na niektore wersje sa drastycznie wieksze niz na inne, w szczegolnosci slabe rabaty daja na wersje 4wd, nie wiem dlaczego te sa traktowane po macoszemu).
eplus - 2015-12-25, 09:25

PiotrWie napisał/a:
Jak uczy zycie, nigdy nie kupuje sie samochodow z poczatku serii. Lepiej poczekac rok, dwa, jak samochod jest na rynku i wtedy kupic dany model - raz, ze sa juz wstepne opinie uzytkownikow, dwa, ze fabryka poprawi najwieksze niedorobki.

Tez zawsze tak uważałem, kupowałem Dustera w 2010 z pewnymi oporami, o dziwo okazało się że w Dacii jest odwrotnie - egzemplarze z początku produkcji są prawie bezawaryjne ( mi przez 5 lat tylko pękł kabelek od klaksonu) za to na późniejsze ludzie narzekają - chyba skutki "usprawnień" :mrgreen: [/quote]
Z własnych doświadczeń podpisuję się oburącz. 8-) 8-) 8-) 8-)

johnson - 2015-12-25, 16:03

To jest fenomen tej marki, jak mozna miec choroby wieku dziecięcego biorac stare graty ze starych modeli renault....Falujace obroty ogarneli po 1.5 roku. Klimy nie potrafia ogarnac do dzisiaj. Zenada. Patrzac jak nie radza sobie z takim technologicznym dinozaurem jak Duster strach sie bac kto naprawi usterki w talismanie albo nowym espace. Dlatego zadnego nowego renault. Wole jednak mieszkac w domu niz w serwisie.
Marek1603 - 2015-12-25, 17:44

Jonson, możesz przetłumaczyć na polski ponieważ połowy nie rozumiem.
ken-wawa - 2015-12-25, 18:23
Temat postu: Re: Duster kontra ASX, Renegade, Vitara
Cav napisał/a:

Ja - z każdym z nich.
Renegade (wersja zwykła 4x4) - zawieszenie twarde jak deska, dyskwalifikuje to auto jako potrafiące zjechać z asfaltu.
Za to dobre wykonanie, dobre materiały i sporo miejsca w środku.

ASX - drogie to jak diabli, to już lepiej zainteresować się jego bratem bliźniakiem - Citroenem Aircross.
Ale oba są toporne w środku (design) nie mniej niż Duster - jednym słowem, są lepsze auta.

Vitara - przegięli z ceną turbobenzyny, diesla w ogóle w Polsce nie oferują, a mały wolnossak to prehistoria, a nie napęd nowoczesnego auta.
Gdyby nie to - byłby to chyba najlepszy wybór, to chyba najbardziej zbliżone do Dustera auto.
Zarówno wykonaniem, jak i możliwościami i ceną (poza wspomnianą Vitarą S).


Mnie sie bardzo podoba Jeep Renegade, ale przy moich mozliwosciach finansowych musialbym go brac w wersji 2wd, a w Dusterze moge miec 4wd. Dodatkowo w Renegade zniecheca mnie ten nowy czynnik R-1234yf. Natomiast sam samochod wykonany jest z wyjatkowym smaczkiem.

ASX rzeczywiscie strasznie drogi. Slabe jest tez to, ze w wersji 4wd musisz miec od razu Diesla i bogate wyposazenie, wiec cena od razu szybuje. Podobnie jest w Vitarze. Dodatkowo wydaje mi sie, ze ten silnik 120km dla vitary to nieporozumienie. Minium jest wlasnie to turbo 140km ale wtedy od razu cenowo jest okropnie drogi. Pozatym ASX i Vitara we wnetrzu choc ladnie wykonane, wydaja sie troche zrobione z papieru (te plastiki daja wrazenie malo solidnych).

Cav - 2015-12-25, 18:35

johnson napisał/a:
To jest fenomen tej marki, jak mozna miec choroby wieku dziecięcego biorac stare graty ze starych modeli renault....Falujace obroty ogarneli po 1.5 roku. Klimy nie potrafia ogarnac do dzisiaj. Zenada. Patrzac jak nie radza sobie z takim technologicznym dinozaurem jak Duster strach sie bac kto naprawi usterki w talismanie albo nowym espace. Dlatego zadnego nowego renault.


Do tego wniosku już doszedłem 10 lat temu po Megane.
Dacii też w żadnym wypadku nie mam zamiaru eksploatować dłużej niż będzie trwała gwarancja.

Lza - 2015-12-25, 18:35

johnson napisał/a:
atrzac jak nie radza sobie z takim technologicznym dinozaurem jak Duster strach sie bac kto naprawi usterki w talismanie albo nowym espace


Jestem pewny, że potrafią sobie poradzić, tylko nie chcą. Wiesz francuscy inżynierowie potrafią wysłać satelity na orbitę, zbudować atomowy okręt podwodny, który może się nie wynurzać przez kilka miesięcy i największy na świecie samolot pasażerski... Dlatego nie uwierzę w to, że nie potrafią ulepszyć jakiegoś tam agregatu chłodzącego czy fotela.. to są przecięż mechanizmy niewiele bardziej skomplikowane niż.. młotek czy lodówka.

johnson - 2015-12-25, 18:58

Marek1603 napisał/a:
Jonson, możesz przetłumaczyć na polski ponieważ połowy nie rozumiem.

2 osoby zalapaly wiec do dziela ;)

johnson - 2015-12-25, 19:01

Lza napisał/a:
johnson napisał/a:
atrzac jak nie radza sobie z takim technologicznym dinozaurem jak Duster strach sie bac kto naprawi usterki w talismanie albo nowym espace


Jestem pewny, że potrafią sobie poradzić, tylko nie chcą. Wiesz francuscy inżynierowie potrafią wysłać satelity na orbitę, zbudować atomowy okręt podwodny, który może się nie wynurzać przez kilka miesięcy i największy na świecie samolot pasażerski... Dlatego nie uwierzę w to, że nie potrafią ulepszyć jakiegoś tam agregatu chłodzącego czy fotela.. to są przecięż mechanizmy niewiele bardziej skomplikowane niż.. młotek czy lodówka.

Ilu z nich pracuje dla renault/ dacia? :)
Mam nadzieje tez ze zaden z nich nie pracuje dla airbusa...

Lza - 2015-12-25, 19:13

johnson napisał/a:
Mam nadzieje tez ze zaden z nich nie pracuje dla airbusa...


:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-> :-D :lol: :mrgreen: :-P

Marek1603 - 2015-12-25, 21:28

johnson napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Jonson, możesz przetłumaczyć na polski ponieważ połowy nie rozumiem.

2 osoby zalapaly wiec do dziela ;)


Tylko nie narzekajcie potem, że czego nie możecie znaleźć przez "szukaj".

ken-wawa - 2015-12-26, 21:41

Co sądzicie o jakości wykonania Daci w porównaniu do konkurentów? Mówi się, ze to proste konstrukcyjne samochody, więc powinny być niezawodne. Czy rzeczywiście tak jest?
Cav - 2015-12-26, 21:53

ken-wawa napisał/a:
Co sądzicie o jakości wykonania Daci w porównaniu do konkurentów? Mówi się, ze to proste konstrukcyjne samochody, więc powinny być niezawodne. Czy rzeczywiście tak jest?


Nie, jest wręcz przeciwnie.
Choćby dlatego, że użyte zostały podzespoły wcale nie te, które były najlepsze, ale takie, które były najtańsze w produkcji.
Więc w dużej części zrobione pewnie na zamortyzowanych, czyli wyeksploatowanych liniach, za małe w stosunku do danego modelu (dotyczy zwłaszcza Dustera i Sandero, szczególnie zaś ich klimatyzacji), lub po prostu do nich nie pasujące.
W suv-ie spodziewałbyś się mocniejszych niż np. w Loganie czy zwykłym Sandero elementów zawieszenia, czy napędu,a nic takiego nie ma miejsca, jedynym wzmocnieniem jest metalowa płyta pod silnikiem w wersji 4x4.
Ale już układ wydechowy nie jest praktycznie niczym osłonięty, ani wzmocniony, a nawet specjalnie przemyślany do jazdy poza asfaltem, więc w terenie jest bardzo narażony na wszelkie uszkodzenia.

Do tego, te starocie są modyfikowane, aby spełniały założenia np. ekologiczne, w efekcie silniki które niegdyś funkcjonowały prawidłowo, dostają nowy soft, skutkujący wieloma awariami i złym funkcjonowaniem, co przejawia się np. w nierównej pracy silnika - słynne falowanie obrotów, z którymi serwisy i Renault od lat nie potrafią sobie poradzić w wersji benzynowej.

Lza - 2015-12-26, 22:41

ken-wawa napisał/a:
proste konstrukcyjne samochody, więc powinny być niezawodne


Niezawodność nie zależy od prostoty konstrukcji, tylko od reżimu technologicznego przy produkcji i sposobu użytkowania. Nawet taczki można zrobić tak niechlujnie, że się zepsują. Nawet śrubokręt zepsujesz jak będziesz nim... kuł tynk.

ken-wawa - 2015-12-26, 23:46

Cav napisał/a:

Do tego, te starocie są modyfikowane, aby spełniały założenia np. ekologiczne, w efekcie silniki które niegdyś funkcjonowały prawidłowo, dostają nowy soft, skutkujący wieloma awariami i złym funkcjonowaniem, co przejawia się np. w nierównej pracy silnika - słynne falowanie obrotów, z którymi serwisy i Renault od lat nie potrafią sobie poradzić w wersji benzynowej.


Ale jak widze zdecydowales sie na zakup Daci? Czy dzis podjalbys ta sama decyzje? Jakie miales najwieksze problemy?

Jakich silnikow dotyczy falowanie? Czy dotyczy rowniez 125 tce turbobenzyny?

Cav - 2015-12-27, 11:17

ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Do tego, te starocie są modyfikowane, aby spełniały założenia np. ekologiczne, w efekcie silniki które niegdyś funkcjonowały prawidłowo, dostają nowy soft, skutkujący wieloma awariami i złym funkcjonowaniem, co przejawia się np. w nierównej pracy silnika - słynne falowanie obrotów, z którymi serwisy i Renault od lat nie potrafią sobie poradzić w wersji benzynowej.


Ale jak widze zdecydowales sie na zakup Daci? Czy dzis podjalbys ta sama decyzje? Jakie miales najwieksze problemy?

Jakich silnikow dotyczy falowanie? Czy dotyczy rowniez 125 tce turbobenzyny?


Nie słyszałem o falowaniu w silniku tce.
Na forum też wszystkie wpisy dotyczyły tylko diesla 1.5 (usunięto problem) i 1.6 16V K4M (problem pozostaje nierozwiązany do dnia dzisiejszego).

Jeśli teraz miałbym kupić Dustera, to tylko ze względu na cenę i TYLKO właśnie z silnikiem tce.
Za moich czasów nie było możliwości zakupu tego silnika z napędem 4x4 i bardzo tego żałuję, bo jeździłem nim kiedyś jako autem zastępczym przez cały weekend i bardzo fajnie to wspominam.
Na trasie jest może zbyt słaby na wysokich biegach, tutaj diesel bije go na głowę.
Ale za to mało pali, niewiele więcej niż diesel.
Z kolei w mieście to super napęd, dynamiczny, chętnie i lekko przyspieszający, z dużo dłuższymi biegami, co w dieslu jest największą bolączką.
Inna sprawa, że jeździłem wersją 4x2, a 4x4 pewnie byłby gorszy, bo również ma krótszą skrzynię, niemniej od diesla i tak byłby lepszy.

Największa bolączka to klima, super mało wydajna.
Na dłuższej trasie w upale, dmuchawa musi chodzić na 3 biegu, żeby cokolwiek klima dawała, co niepotrzebnie zwiększa hałas w i tak niezbyt cichym samochodzie.
Dlatego czekam na Dustera w kolejnej wersji - jeśli tego nie poprawią, to raczej nie zdecyduję się na ponowny zakup Dacii, kupię Vitarę, albo jakiegoś używanego SUV-a z normalną klimą.

Co się u mnie zepsuło przez 2 lata?
Najpierw walka z softem silnika, kangurki na zimnym, falowanie - trwało to 9 miesięcy, w których częściej jeździłem autem zastępczym niż swoim.
Potem przyszła kolej na błędne wskazania komputera pokładowego - wymienili zegary, kolejny raz soft w kompie - teraz jest ok.
W międzyczasie wymieniono również przełącznik kierunkowskazów - bo włączenie migacza powodowało wyłączenie świateł mijania, wielokrotnie poprawiali osłonę tłumika bo dzwoniła, raz w terenie rozleciał się dolot, musieli poprawiać jego mocowania i składać go do kupy, a teraz czeka mnie wymiana drążka kierowniczego bo stuka.

Do tego wszystkiego dochodzi fatalnie zaprojektowany bagażnik w wersji 4x4, przez koło zapasowe w bagażniku i brak rolety w miejsce tylnej półki, jest tak płaski, że ciężko do niego włożyć coś większego - w efekcie na letnie wakacje koło zapasowe zostaje w domu, wtedy bagażnik jest ok.

Do tego mimo silnika diesla, Duster pali jak smok w trasie - na tempomacie i autostradzie przy 120 km/h jest to ok 8l, każde + 10 km/h więcej, podwyższa spalanie o 1l.
To jest skutek współczynnika Cx - bodajże 0,43, zazwyczaj nowoczesne auta mają poniżej 0,3, większość suv-ów pewnie niewiele przekracza 0,3.
Za to auto wygląda jak rasowy samochód dla faceta, a nie mydelniczka w rodzaju Captura - coś za coś.

Z plusów - dobra nawigacja, którą dało się złamać i możesz za friko wgrywać zassane z netu nowe mapy (oryginalne były fatalne), świetne zachowanie poza asfaltem - w terenie Duster nie ustępuje pola samochodom kilka razy droższym.

48piotr - 2015-12-27, 16:39

Cav napisał/a:
i 1.6 16V K4M (problem pozostaje nierozwiązany do dnia dzisiejszego)

Bzdura!
Ja nie mam żadnych problemów!

ken-wawa - 2015-12-27, 17:03

Cav napisał/a:

Jeśli teraz miałbym kupić Dustera, to tylko ze względu na cenę i TYLKO właśnie z silnikiem tce.


Co do silnika to upewniasz mnie w moim wyborze. Martwi mnie jedynie, ze sporo narzekasz na niezawodnosc i dodatkowo te problemy z klima. Dla mnie klima to jeden z najwazniejszych elementow w samochodzie.....

48piotr - 2015-12-27, 17:41

ken-wawa napisał/a:
Dla mnie klima to jeden z najwazniejszych elementow w samochodzie.....

Hamulce są nr 1
;-)

eplus - 2015-12-27, 18:41

Silnik #1, bez niego hamulce niepotrzebne. :mrgreen:
PiotrWie - 2015-12-27, 19:25

48piotr napisał/a:
Cav napisał/a:
i 1.6 16V K4M (problem pozostaje nierozwiązany do dnia dzisiejszego)

Bzdura!
Ja nie mam żadnych problemów!

W 2010 egzemplarze z 4x2 spełniały normę Euro 4 i silniki działały na tym bez problemu - też tak mam, 4x4 miały Euro 5 i już były głosy o problemach z obrotami - a wysyp postów o falujących obrotach zaczął się od Euro6. Przy Euro 5 poradzono sobie z przygotowaniem dobrego softu ( piszę tak na podstawie postów z forum) za to w E6 nie dali rady - i prawdopodobnie dlatego zrezygnowano a tego silnika, konstruowanego pod Euro3. Tak więc pozostaje się cieszyć że mamy Euro4 i nie mamy problemów z obrotami.

eplus - 2015-12-27, 20:21

Kretyńskie podciąganie poprzeczki powyżej nosa, tak, jak z dyrektywą ROHS - najpierw zakazali normalnej cyny (z ołowiem) do lutowania, a potem przez trzy lata jak się potrząsnęło nowym radiem, to tranzystory wypadały. Wydaje się, ze nowszy sprzęt prezentuje się pod tym względem nieco lepiej, ale pierwsze serie po wprowadzeniu ROHS to była tragedia.
ken-wawa - 2015-12-27, 20:26

48piotr napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
Dla mnie klima to jeden z najwazniejszych elementow w samochodzie.....

Hamulce są nr 1
;-)


A co Duster ma jeszcze słabe hamulce? Ej nie zniechęcajcie mnie na ostatnią chwilę, bo znów nie będę wiedział co kupić.

Cav - 2015-12-27, 22:17

ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Jeśli teraz miałbym kupić Dustera, to tylko ze względu na cenę i TYLKO właśnie z silnikiem tce.


Co do silnika to upewniasz mnie w moim wyborze. Martwi mnie jedynie, ze sporo narzekasz na niezawodnosc i dodatkowo te problemy z klima. Dla mnie klima to jeden z najwazniejszych elementow w samochodzie.....


Na niezawodność kupujesz przedłużoną gwarancję, ale na klimę niestety nic nie poradzisz.
Jest jaka jest i lepsza nie będzie.
Jeśli masz zamiar sporo jeździć z klimą (np. na południe Europy) i nie potrzebujesz auta w teren - zdecydowanie Duster nie jest autem dla Ciebie.
Już nie wspominając, że tce kiepsko radzi sobie na autostradzie i w ogóle przy jeździe powyżej 100 km/h - obowiązkowa redukcja przy każdym wyprzedzaniu.
I zapomnij że zdołasz osiągnąć prędkość katalogową, pod moją nogą nie chciał za chińskiego boga przekroczyć 170.

Cav - 2015-12-27, 22:20

ken-wawa napisał/a:
48piotr napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
Dla mnie klima to jeden z najwazniejszych elementow w samochodzie.....

Hamulce są nr 1
;-)


A co Duster ma jeszcze słabe hamulce? Ej nie zniechęcajcie mnie na ostatnią chwilę, bo znów nie będę wiedział co kupić.


Nie dość że kiepskie, to jeszcze z tyłu bębnowe - rozwiązanie jakiego nie widziałem chyba ze 20 lat w moich samochodach.
MUSISZ się pogodzić z tym, że to NIE JEST normalne auto, tak jak auta konkurencji, nawet tej zbliżonej cenowo.
Dacii nie zależy żeby jakikolwiek element był zrobiony dobrze, ma być tylko tanio - a całe auto to przypadkowy zbiór takich właśnie tanich elementów.

To jest TANIE auto i przede wszystkim takie, co widać i czuć na każdym kroku, jeśli wcześniej jeździłeś czymś współczesnym choćby klasy kompakt.
Będzie odstawało w wielu aspektach.

Coś za coś: mało płacisz, ale nie tylko dlatego że nie płacisz za znaczek, nie płacisz też za jakość, bo ta w Dacii nie występuje.

ken-wawa - 2015-12-27, 23:29

Ja bym nie powiedzial, ze Dacia to tanie auto. Oczywiscie jesli wezmiemy wartosc bezwzgledna to jest tansze, ale jesli relacje co dostaje w odniesieniu do ceny, to na pewno Renault ma calkiem przyzwoity zysk na tych samochodach.

Co do bebnowych, sam nie wiem. Mowi sie, ze 80% hamowania to jednak przednie hamulce. Dodatkowo bebny przynajmniej w teori sa bardziej trwale. Zastanawiam sie czy rzeczywiscie az tak bardzo wplywa to na skutecznosc. Juz nie mowiac, ze bebny powinny lepiej sprawdzac sie w blocie, sniegu itd. wiec moze z tego offroadowego powodu jest taki mieszany model? Moze ktos wypowie sie kto lepiej zna temat?

eplus - 2015-12-28, 05:54

Sam zwróć uwagę, ile aut ma z tyłu bębny, i to wcale nie najnędzniejsze marki.
gregorisan - 2015-12-28, 08:28

ken-wawa napisał/a:
Ej nie zniechęcajcie mnie na ostatnią chwilę, bo znów nie będę wiedział co kupić.

Jesteś dorosły i samemu musisz zważyć wszystkie argumenty i podjąć decyzję.
Jak dla mnie to Dacia stworzyła wokół siebie mit o tym, że jej samochody to konstrukcje oparte na "sprawdzonych i niezawodnych rozwiązaniach" - to tylko "marketingowy bełkot". Te rozwiązania wcale nie są takie sprawdzone i niezawodne. Te wszystkie 'bolączki" które trawią tę markę to powinny być usunięte po roku-dwóch od rozpoczęcia produkcji. A tak mamy wciąż tę samą opowieść i te same problemy, których się nie chcę\nie może usunąć.
Z mojej perspektywy to na dzień dzisiejszy bardzo poważnie bym się zastanowił posiadając obecną wiedzę czy zakupić raz jeszcze samochód marki Dacia. Ale zaznaczam wyraźnie - to nie jest produkt, który jest beznadziejny i który psuje się zaraz po wyjechaniu z salonu - to też kolejny mit, który niestety jest powielany choćby na forum. Dacia to po prostu przeciętne auto - jak bym miał jej wystawić taką szkolną ocenę to " 4 na szynach" ;-)

Lza - 2015-12-28, 08:53

ken-wawa napisał/a:
Co do bebnowych, sam nie wiem. Mowi sie, ze 80% hamowania to jednak przednie hamulce.


Dlaczego ma bębny: Masa auta jest niska a cena rozwiązania z bębnami jest niższa niż z tarczami. Więc jeśli skuteczność hamulca jest wystarczająca, a cena pojazdu ma być niska to są wybierane bębny. Nie tylko w daci.

Z punktu widzenia kierowcy to nie ma znaczenia jakie hamulce zastosowano. Ma skutecznie zahamować. Skoro auto dostało homologację, to hamulce muszą potrafić zatrzymać pojazd w określonych normą warunkach, więc nie ma mowy, że duster hamuje gorzej niż hamowałby samochód innej marki o takich samych parametrach.

Inna sprawa to masa samochodu. Duster nie powinien, a jest leciutki, za lekki jak na swoje gabaryty. Dzięki tej niskiej masie te hamulce które ma z pewnością wystarczą.
Gdyby duster ważył tyle co normalny samochód tej wielkości, to pewnie by dostał tarcze.

Poza tym to auto osobowe a nie terenowe.

wojtek_pl - 2015-12-28, 09:44

Cztery i pół roku eksploatacji i z awarii to tylko linka ręcznego i wymieniony jeden wahacz z przodu, wytłuczony na dziurach.
Bardzo porządne auto. Kupiłbym jeszcze raz. Chociaż może nie tą nową wersję bo przedlifitngowa jest lepsza i ładniejsza. Ale na podstawie mojego egzemplarza mogę polecić Dustera i Dacię. Naprawdę zacne auto, tylko trzeba mieć do marki odpowiednie podejście bo jest inne niż konkurencja. Nie płaci się za prestiż , znaczek na masce i bajery. Dostaje się funkcjonalne auto, zapewniające całkiem przyzwoite osiągi i komfort podróży za stosunkowo niewielkie pieniądze. Nie ma maskowania taniości wykonania za pomocą dużej ilości elektronicznych gadżetów.

A bębny hamulcowe to nadal ma większość małych i kompaktowych aut, szczególnie ze słabszymi silnikami. I nie czarujmy, silniki w Dusterze nie są jakieś mocne.

BTW, będę sprzedawał swojego. Ktoś chętny ? ;-)

PiotrWie - 2015-12-28, 15:42

Lza napisał/a:


Poza tym to auto osobowe a nie terenowe.

Zupełnie się z tym nie zgodzę - nie jest to auto osobowe ani tym bardziej terenowe - jest to jeden z najbardziej spełniających definicje SUV - ów. Sport Utility Vehicle powstały gdy ludzie próbowali samochodami terenowymi ( sztywna rama, mosty itp.) wozić sprzęt sportowy typu rower, deska, paralotnia, sprzęt wspinaczkowy itp. nad jezioro czy pod ścianę gór - i narzekali na jazdę po asfalcie (kto jeździł terenówka po asfalcie wie że to nic przyjemnego) Powstała grupa samochodów o wysokim prześwicie, pojemnej kabinie, często, ale nie zawsze z napędem na 4 koła, ale z normalnym niezależnym zawieszeniem którymi dało się jeździć po asfalcie ( trochę gorzej niż osobowymi ale o niebo lepiej niż terenowymi) i dało się zjechać w średni teren. Potem stały się modne i powstało to co teraz powszechnie uważa się za SUV - luksusowy, szybki samochód o wyglądzie "terenowym" jednak przeznaczony czysto na asfalt - czy ktoś widział w terenie Cayenne. Audi serii Q czy X5??? Ważą niewiarygodne ilości żeby mogły jeździć szybko po szosie ( ciężka płyta podłogowa = niższy środek ciężkości) a na nieutwardzonej drodze zapadają się. Oczywiście istnieją luksusowe SUV-y - Toyota Land Cruseir czy Land Rover Defender - ale to całkiem inne liga cenowa.

Cav - 2015-12-28, 16:56

Lza napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
Co do bebnowych, sam nie wiem. Mowi sie, ze 80% hamowania to jednak przednie hamulce.


Dlaczego ma bębny: Masa auta jest niska


Niby że Dustera?
Jego 1400 kg?

Cięższego auta w życiu nie miałem (chyba, bo nie pamiętam ile ważyły klocki sprzed 25 lat, ale obstawiam że mniej).
I od prawie 20 lat nie widziałem bębnów z tyłu w żadnym z posiadanych przeze mnie samochodów.
No może poza Maluchami, ale one były żony nie moje.

Lza - 2015-12-28, 20:23

DMC:

duster: 1804kg

opel corsa E: 1695 kg, (a to malutki samochód!!)
scenic: 2195kg
tourneo connect: 2270kg,
doblo: 2370kg
c4 picasso: 2100kg

w suvach się nie orientuję, ale pwnie większosć jest cięższych. niska masa jest ogólnodaciowa. wszystkie modele są lżejsze niż 'reszta świata'.

Cav - 2015-12-28, 20:44

Lza napisał/a:
DMC:

duster: 1804kg


A co ma piernik do wiatraka?
Mówimy o tym co ile waży.
A Duster waży więcej niż wszystkie moje dotychczasowe auta i jednocześnie ma najgorsze hamulce.

BTW: żadnego z tych aut które podałeś nie miałem, ale z tych które miałem, zazwyczaj lepszych od tych z Twojej listy, ale mniejszych i lżejszych niż Duster, wszystkie miały 4 tarcze.

Duster to jest lekki, ale TYLKO w wersji Duster, która nie ma wyposażenia i silnika.
Tam może to wystarcza.
Niestety - te same hamulce mają wszystkie wersje, o kilkaset kg cięższe.

Lza - 2015-12-28, 23:20

ok, duster jest najcięższym samochodem w galaktyce i ma najgorsze hamulce.
ken-wawa - 2015-12-28, 23:53

Swoja droga ostatnio patrzylem po specyfikacjach roznych samochodow i np. Suzuki Jimmy, rasowa terenowka i Japonczyk, tez ma bebny z tylu. :-P
Lza - 2015-12-29, 08:56

Japończyk? toż to Amerykan (General Motors). Zresztą włoski fiat robił dla nich SX4 na Węgrzech. Taki to japończyk i takie to teraz obowiązują układziki w świecie motoryzacji.
Domel2250 - 2015-12-29, 09:48

Cav napisał/a:
.
Niestety - te same hamulce mają wszystkie wersje, o kilkaset kg cięższe.


Nieprawda. System taki sam, przód tarcze, tył bębny, ale średnice tarcz, zaciski itd, są większe lub mniejsze w zależności od ciężaru wersji.
Moim zdaniem Duster, przynajmniej w wersji z mniejszymi tarczami ma za małe hamulce, ale nie pod względem osiągów i skuteczności hamowania, tu jest oki, tylko ze względu na trwałość, tak stosunkowo małe tarcze mają ciężkie życie w Dusterze i szybko się zużywają, ale niestety to już chyba taki trend w tej klasie aut......W nie-topowych wersjach Kia Sportage ma ten sam problem wsadzają tarcze takie jak w Ceed i przy jazdach miejskich przy 30-40 tys. km tarcze do wymiany..... :-(

laisar - 2015-12-29, 10:46

Lza napisał/a:
toż to Amerykan (General Motors)

Chyba coś mylisz - http://en.wikipedia.org/wiki/Suzuki_Jimny

PiotrWie - 2015-12-29, 10:50

Lza napisał/a:
Japończyk? toż to Amerykan (General Motors). Zresztą włoski fiat robił dla nich SX4 na Węgrzech. Taki to japończyk i takie to teraz obowiązują układziki w świecie motoryzacji.

Suzuki Jimny III
Inne nazwy Chevrolet Jimny ,Suzuki Jimny Wide, Suzuki Jimny Sierra, Mazda AZ-Offroad
Miejsce produkcji Japonia- Iwate, Kolumbia- Bogota, Hiszpania- Linares
To się wykazałeś wiedzą :mrgreen:
PS. Kolega ma kupiony w Polsce - produkowany w Japonii ( wersja z automatem), ręczne skrzynie biegów dla Europy - Hiszpania

Lza - 2015-12-29, 11:36

PiotrWie napisał/a:
Inne nazwy Chevrolet Jimny (...) Mazda AZ-Offroad


To nie daje nic do myślenia?
Nie mówię o fabryce, tylko o koncernie:

Cytat:

Chevrolet Sprint – United States/Canada (Suzuki Cultus)
Pontiac Firefly – Canada (Suzuki Cultus)
Geo Metro – United States (Suzuki Cultus)
Holden Barina – Australia & New Zealand (Suzuki Cultus)
Chevrolet Swift – South America (Suzuki Cultus)
Chevrolet Cruze – Japan (Suzuki Ignis)
Holden Cruze – Australia (Suzuki Ignis)
Chevrolet MW – Japan (Suzuki Wagon R)
Bedford Rascal – Europe (Suzuki Carry)
Bedford Rascal – United Kingdom (Suzuki Carry)
Holden Scurry – Australia (Suzuki Carry)
Chevrolet Supercarry – South America (Suzuki Carry)
Geo Tracker – United States (Sidekick/Vitara)
Chevrolet Tracker – United States/Canada (Sidekick/Vitara)
GMC Tracker – Canada (Sidekick/Vitara)
Asüna Sunrunner – Canada (Sidekick/Vitara)
Pontiac Sunrunner – Canada (Sidekick/Vitara)
Chevrolet Vitara – South America (Sidekick/Vitara)
Chevrolet Grand Nomad – South America (Suzuki XL7)
Holden Drover – Australia & New Zealand (Suzuki Sierra/Jimny)
Opel Agila – Europe (Suzuki Wagon R and Suzuki Splash)
Vauxhall Agila – United Kingdom (Suzuki Wagon R and Suzuki Splash)

laisar - 2015-12-29, 11:51

Lza napisał/a:
Nie mówię o fabryce, tylko o koncernie

Suzuki nie jest (i nigdy nie był) częścią koncernu General Motors - http://www.globalsuzuki.c...tion/index.html

Jimny nie jest ani konstrukcją GM, ani produkowaną dla GM.

Suzuki czasami sprzedawał modele pod markami należącymi do GM - https://en.wikipedia.org/wiki/Suzuki#American_Suzuki_Motor_Corp. oraz https://en.wikipedia.org/wiki/Suzuki#OEM_deals - ale to dalej nie czyni z jimny'ego "amerykana".

Cav - 2015-12-29, 17:13

ken-wawa napisał/a:
Swoja droga ostatnio patrzylem po specyfikacjach roznych samochodow i np. Suzuki Jimmy, rasowa terenowka i Japonczyk, tez ma bebny z tylu. :-P


Widziałeś kiedyś to auto?
Orientujesz się do czego służy, jak szybko jeździ, ile ma lat i jaki jest duży (w sensie mały)?
Akurat w nim mnie to nie dziwi.

Cav - 2015-12-29, 17:16

Domel2250 napisał/a:
Cav napisał/a:
.
Niestety - te same hamulce mają wszystkie wersje, o kilkaset kg cięższe.


Nieprawda. System taki sam, przód tarcze, tył bębny, ale średnice tarcz, zaciski itd, są większe lub mniejsze w zależności od ciężaru wersji.
Moim zdaniem Duster, przynajmniej w wersji z mniejszymi tarczami ma za małe hamulce, ale nie pod względem osiągów i skuteczności hamowania, tu jest oki,


Niestety nie jest.
Już kiedyś była taka dyskusja i nawet stosowne filmiki - odkop sobie jak nie wierzysz jak bardzo się mylisz.

ken-wawa - 2015-12-29, 17:32

A jak byscie porownali Suzuki SX-4 Cross z Dacia Duster? Cenowo SX-4 nie jest duzo drozszy, a na pierwszy rzut oka jakosc wykonania wydaje sie duzo lepsza (oba sa w rozsadnych cenach w wersji 4wd).

Kilka rzeczy ktore przyszlo mi do glowy:

Suzuki SX-4 Cross:
+ automatyczna klima (woooow to jest wazne! :-P )
+ 7 poduszek powietrznych w tym na kolana (Duster tylko cztery)
+ 5 gwiazdek w tescie bezpieczenstwa (Duster tylko 3 choc dzis po zmianach pewnie mialby juz 4, ostatni test byl robiony w 2011, od tego ESP jest juz w standardzie w Dusterze, wtedy nie bylo, za grosze mozna tez dokupic tempomat, za ktory wtedy Duster stracil punkty)
+ schowek na okulary w standardzie
+ regulacja kolumny kierownicy w dwoch plaszczyznach (Duster tylko gora dol)
+ chyba troche ladniejsze wykonanie srodka (choc nie wiem, czy to sie przeklada na trwalosc)
+ normalna regulacja wysokosci fotela kierowcy (Duster tez ma ale pierwszy raz w zyciu widzialem tak dziwnie rozwiazany mechanizm)
+ lusterko fotochromatyczne (samosciemniajace sie)

Duster:
+ dostepny silnik turbobenzyna z dobrym momentem obrotowym (w SX-4 Cross jest tylko zwykla benzyna)
+ wiekszy przeswit 21 cm (kontra 17 cm w SX-4 Cross) i ogolnie lepsze wlasciwosci terenowe
+ bardziej fajny wyglad, taki troche rasowy (choc to juz bardzo rzecz wzgledna)
+ jednak kilkanascie tysiecy tanszy (zalezy jaka dokladnie sie porownuje wersje)
+ 5 lat gwarancji Daci praktycznie za grosze (Suzuki daje 3 lata plus mozna dokupic na kolejne dwa ubezpieczenie w Allianz, ktore w teorii pokrywa koszty czesci)
+ wydaje mi sie, ze Duster ze wzgledu na inny ksztalt daje lepsza widocznosc do tylu (choc nie mialem okazji porownac Dustera i SX-4 stojacych jeden obok drugiego)
+ stary czynnik w ukladzie klimatyzacji (SX-4 Cross ma juz "slynny" R-1234yf)

Inne:
# SX-4 Cross ma wszedzie hamulce tarczowe, Duster przod tarcze, tyl bebny (nie wiem, czy w praktyce to taka duza roznica, stad dalem w inne)
# oba daja latwy dostep do wymiany zarowek
# SX-4 Cross ma chyba lancuch rozrzadu dla benzyny (na pewno tak bylo w starszej wersji SX-4), Duster w niektorych silnikach, w szczegolnosci turbo 125 tce rowniez

Ktoś doda coś do tej listy? I jaki byłby wasz wybór? :-P

Cav - 2015-12-29, 17:40

ken-wawa napisał/a:
A jak byscie porownali Suzuki SX-4 Cross z Dacia Duster?


Nie idzie porównać.
Vitara S przegrywa ceną.
Każda inna - nie nadaje się ze względu na zbyt słaby napęd.

HINT: Wersje wolnossące nie nadają się ani w Dusterze, ani w Vitarze, ale Duster ma przynajmniej inne, w normalnych cenach.

Do czasu, aż Suzuki trochę ochłonie, wypadło z mojej listy zakupów.

ken-wawa - 2015-12-29, 18:34

Cav, Do czego nie nadaja sie wersje wolnossace? Do napedu na cztery kola?

Suzuki niestety troche przesadza z cenami tu sie zgadza, ale i tak ma rozsadniejsze niz np. Fiat daje na produkowanego we Wloszech Jeepa Renegade z napedem na 4 kola. Tu ceny sa drakonskie.

Cav - 2015-12-29, 18:48

ken-wawa napisał/a:
Cav, Do czego nie nadaja sie wersje wolnossace? Do napedu na cztery kola?


Przy takich pojemnościach nie nadają się do niczego.
No może od bidy do aut klasy miejskiej, ale na pewno nie do kloca wielkości Dustera.

Silniki wolnossące są fajne, ale jak mają MINIMUM 3 litry pojemności.

Cav - 2015-12-29, 18:51

ken-wawa napisał/a:

Suzuki niestety troche przesadza z cenami tu sie zgadza, ale i tak ma rozsadniejsze niz np. Fiat daje na produkowanego we Wloszech Jeepa Renegade z napedem na 4 kola. Tu ceny sa drakonskie.


I dlatego również odpadł z listy moich zakupów.
Zwłaszcza że w teren nadaje się WYŁĄCZNIE wersja trailhawk, bo pozostałe pogubią zderzaki (są w nich inne, o żenujących kątach natarcia).
A ta wersja to coś pod 130 tys kosztuje.
Za tyle to można się rozejrzeć za Wranglerem, albo innym Evoquiem (o którym moja druga połowa marzy, a i ja bym nie pogardził), a nie popierdółką na bazie auta klasy B.

Piitubski - 2015-12-29, 19:02

Sx4 scross i Vitara palą zdecydowanie mniej od DD w wersji benzynowej. Pod względem bezpieczeństwa Suzuki wyraźnie lepsze od DD. Takie elementy wyposażenia jak: automatyczna klima, system bezkluczykowy, elektrycznie składane lusterka są niedostępne w Dacii. Regulacja wysokości fotela kierowcy w Dacii to totalna żenada. Poza ceną i dużym prześwitem nie widzę zalet rumuńskiego wyrobu.
Cav - 2015-12-29, 19:08

Piitubski napisał/a:
Sx4 scross i Vitara palą zdecydowanie mniej od DD w wersji benzynowej. Pod względem bezpieczeństwa Suzuki wyraźnie lepsze od DD. Takie elementy wyposażenia jak: automatyczna klima, system bezkluczykowy, elektrycznie składane lusterka są niedostępne w Dacii. Regulacja wysokości fotela kierowcy w Dacii to totalna żenada. Poza ceną i dużym prześwitem nie widzę zalet rumuńskiego wyrobu.


Tyle że to kluczowe elementy w przypadku taniego suv-a, w odróżnieniu od tych które wymieniłeś, a bez których idzie żyć.
Do tego stopnia, że Vitara to już nie suv, ale raczej dość dzielny crossover.

Piitubski - 2015-12-29, 19:24

Dla wielu kwestie bezpieczeństwa są ważne. Widziałem na YT test zderzeniowy DD - po zderzeniu technicy nie byli wstanie otworzyć drzwi, nawet używając elektronarzędzi.
ken-wawa - 2015-12-29, 20:13

Piitubski napisał/a:
Sx4 scross i Vitara palą zdecydowanie mniej od DD w wersji benzynowej. Pod względem bezpieczeństwa Suzuki wyraźnie lepsze od DD. Takie elementy wyposażenia jak: automatyczna klima, system bezkluczykowy, elektrycznie składane lusterka są niedostępne w Dacii. Regulacja wysokości fotela kierowcy w Dacii to totalna żenada. Poza ceną i dużym prześwitem nie widzę zalet rumuńskiego wyrobu.


Akurat porownujac silnik benzynowy 1.6vvt w Suzki sx4 cross i turbobenzyne 125 tce w dusterze (ktora chce brac) to zuzycie paliwa jest takie samo (zarowno wg danych producentow jak i opini w necie, moze jest jakas symboliczna roznica typu 0.5 litra, ale to praktycznie to samo).

Brak automatycznej klimy to dla mnie najwiekszy minus Dustera. System bezkluczykowy dla mnie jest minusem, a nie plusem (stare przyzwyczajenia). Ile razy skladasz w zyciu lusterka (ja tylko kiedy jade do automatycznej myjni a i to czasem zapominam i nic sie nie dzieje). Co do regulacji fotela to zgadzam sie - totalna zenada. Nie rozumiem dlaczego Dacia nic z tym nie zrobila, szczegolnie ze pewnie koszt normalnej regulacji podnioslby cene samochodu moze o 100 zl.

Kwestie bezpieczenstwa to wazna sprawa i nie wiem do konca jak to porownac. Szkoda, ze nie ma nowszych testow zderzeniowych Dustera. Na pewno mniej poduszek oznacza mniejsze bezpieczenstwo. Duster tez duzo stracil w kategorii pieszy na masce. Zastanawiam sie czy to wynik zlego zaprojektowania, czy raczej jest zwiazane z tym, ze to dosc wysoki lekko terenowy samochod.

ken-wawa - 2015-12-29, 20:28

Jeszcze w kwestii bezpieczenstwa:

http://www.euroncap.com/e...ia/duster/10968
http://www.euroncap.com/e...suzuki/sx4/8891

Warto zwrocic uwage, ze oba testy sa dosc stare i z roznych lat, wiec nie do konca mozna je porownywac.

Piitubski - 2015-12-29, 21:04

Obecnie mam KIa Venga XL. Codziennie składam lusterka parkując w wąskim garażu i chwalę sobie system bezkluczykowy - do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaja. Spalanie w Scrossie wyraźnie niższe - w mieście większość użytkowników podaje ok. 7 litrów. Obejrzałem na YT kilka rosyjskich filmów i tam Duster ma normalną regulację fotela kierowcy. Testy bezpieczeństwa z roku na rok są coraz bardziej wymagające; dlatego Dacia nie wystawi ponownie Dustera do tych testów.
ken-wawa - 2015-12-29, 21:57

W Rosji nie ma Daci Duster, jest Renault Duster. Choc fakt, ze ten rosyjski ma kilka rzeczy fajniejszych (i kilka ktore mi sie nie podobaja, jak zakryte haki do holowania zatyczkami, niby drobiazg, a wole tak jak jest w wersji z logo Dacia).

Dacia Duster z turbobenzyna w wersji 4wd 6-7 litrow wg producenta, wg opini w necie zwykle trzeba litr dodac.

Zastanawiam sie jakie sa zasady wysylania samochodow do testow. Z drugiej strony na polskich drogach jezdzi mnostwo kilkunastoletnich samochodow czesto niepewnego pochodzenia sciagnietych z zachodu, wiec przy takim punkcie odniesienia nowy Duster moze wypadac calkiem niezle z bezpieczenstwem. Wiadomo zawsze moze byc lepiej ale idac ta droga musialbym kupic najnowszego Merca. Zreszta w testach nie wszystko brane jest pod uwage - np. kwestia slynnego czynnika R-1234yf - w razie pozaru juz wolalbym byc w Dusterze niz SX4 crossie (fluorowodor to jednak straszne swinstwo, juz nie mowiac, ze w benzynie latwiej osiagnac odpowiednia temperature niz w przypadku Diesla z tego co sie orientuje).

Piitubski - 2015-12-29, 22:18

Obejrzyj na YT trzyczęściowy rumuński test DD 1.2 tce - spalanie przy 130 to 10 litrów. Jeżeli zależy Ci na właściwościach terenowych to Duster na pewno zajedzie dalej niż scross.
jas_pik - 2015-12-29, 22:40

ken-wawa napisał/a:
.. Choc fakt, ze ten rosyjski ma kilka rzeczy fajniejszych (i kilka ktore mi sie nie podobaja, jak zakryte haki do holowania zatyczkami, niby drobiazg, a wole tak jak jest w wersji z logo Dacia).

Usłyszane gdzieś w plotkarni... - iż pod koniec 2016 sporo tych fajnych rzeczy znanych w RU pojawi się i w UE :mrgreen: ( klima automgiczna, zdlane uruchamianie w ujemnych temperaturach/skrzynia EasyR itd...

ken-wawa napisał/a:
Z drugiej strony na polskich drogach jezdzi mnostwo kilkunastoletnich samochodow czesto niepewnego pochodzenia sciagnietych z zachodu, wiec przy takim punkcie odniesienia nowy Duster moze wypadac calkiem niezle z bezpieczenstwem.

Przez ostatnich 25 lat posiadałem około 20 samochodów różnych marek ( ale tylko 5 własnych) te 15 były najlepszego brandu - służbowe. Ze względu na sprawy osobiste musiałem kupić samochód o dobrej dzielności w terenie w budżecie do 20000 Euro - poszukiwałem odpowiedniego przez okres kliku ładnych miesięcy. Jednak gdy okazało się że większość 3 latków lepszych marek to samochody po dużych dzwonach a w przypadku nowych Nissana/Kia/Suzuki taka kwota jest zbyt mała na 4x4 w dieslu .
Bezpieczeństwo własnie tych modeli jest jak dla mnie dość zbliżone - oceniam to na podstawie oglądanych naocznie rozbitych egzemplarzy ( a obejrzałem ich dość sporo w D/FR) zanim podjąłem decyzję o zakupie. W szczególności zdziwiły mnie różnice cen Dacii w PL i Francji - gdzie są znacznie wyższe. Resztę dopowiedz sobie sam.

ken-wawa - 2015-12-29, 23:05

jas_pik napisał/a:

Usłyszane gdzieś w plotkarni... - iż pod koniec 2016 sporo tych fajnych rzeczy znanych w RU pojawi się i w UE :mrgreen: ( klima automgiczna, zdlane uruchamianie w ujemnych temperaturach/skrzynia EasyR itd...


Do 2017 roku na pewno nie bede czekal. Zreszta pojawily sie pierwsze zdjecia, nie wiadomo czy wiarygodne, nowego Dustera i obecny design zdecydowanie bardziej mi sie podoba!

jas_pik napisał/a:
Jednak gdy okazało się że większość 3 latków lepszych marek to samochody po dużych dzwonach


Niestety mam podobne doswiadczenia z proba zakupu uzywanego samochodu - obejrzalem cos okolo 10 sztuk i zawsze bylo cos podejrzanego. Dlatego zaczalem myslec o nowce.

wojtek_pl - 2015-12-29, 23:30

ken-wawa napisał/a:
A jak byscie porownali Suzuki SX-4 Cross z Dacia Duster?

SX-4 czy też Fiat Sedici ma sporo mniejszy bagażnik i jest generalnie mniejszym autem. Myślałem nad nimi ale zdecydowała wielkość i możliwość zapakowania rodziny z bagażem. Oraz dużo lepsze możliwości terenowe Dustera (prześwit i kąty natarcia/zejścia).

Łańcuchem rozrządu nie podniecaj się, bo teraz to nie to samo co kiedyś.

Suzuki będzie miało dużo wyższe koszty części i serwisowania.

Jako plusy w Suzuki wymieniłeś bajery, bez których również można wygodnie żyć. Klima ręczna też działa . Ale jak chcesz to nikt ci nie zabroni dopłacić za gadżety.

ken-wawa - 2015-12-29, 23:58

Moze to zabrzmi smiesznie, ale jak zyje sie z reczna klima? Cale zycie jezdzilem z automatem i jakos nie potrafie sobie wyobrazic tego krecenia kilkoma galkami. :-P W zasadzie chyba gdyby nie ten brak mozliwosci zamowienia automatycznej klimy, wybralbym Dustera a tak nie wiem :-P
laisar - 2015-12-30, 00:53

ken-wawa napisał/a:
jak zyje sie z reczna klima?

Zupełnie zwyczajnie: włączasz, ustawiasz na najniższą temperaturę, dmuchawa na 3 lub 4 - a jak w aucie zrobi się wystarczająco chłodno, to ustawiasz wentylator na 2, podkręcasz ciepło do wybranego, komfortowego dla siebie poziomu i tyle. Jeśli zmienią się warunki - np słońce zajdzie za chmurę albo staniesz w korku - i odczujesz taką potrzebę, to sobie przestawiasz, ale to się dzieje raczej w odstępach półgodzinnych, a nie, że kręcisz gałkami co minutę.

Cav - 2015-12-30, 19:06

ken-wawa napisał/a:
W Rosji nie ma Daci Duster, jest Renault Duster. Choc fakt, ze ten rosyjski ma kilka rzeczy fajniejszych (i kilka ktore mi sie nie podobaja, jak zakryte haki do holowania zatyczkami, niby drobiazg, a wole tak jak jest w wersji z logo Dacia).

Dacia Duster z turbobenzyna w wersji 4wd 6-7 litrow wg producenta, wg opini w necie zwykle trzeba litr dodac.


Na trasie Duster tce 2WD palił 8-9 l.
W mieście raczej 9-10, w korkach bez problemu więcej niż 10.
Vitara (testowałem tylko podczas próbnej jazdy, dość krótkiej, ale wystarczyła żeby zdyskwalifikować ten mułowaty silnik) miała podobne wskazania spalania wg komputera, czyli ponad 8 l.

Cav - 2015-12-30, 19:09

wojtek_pl napisał/a:
Klima ręczna też działa .


Pod warunkiem że to inna marka niż Dacia.
W Daciach tylko udaje działanie.

P.S.
Wspominki z modeli sprzed 5 lat, nic nie wnoszą do oceny aktualnie produkowanych Dacii - to tak jakby ktoś chciał się kłócić, jaka to super jest klima w Dacii.

Cav - 2015-12-30, 19:14

laisar napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
jak zyje sie z reczna klima?

Zupełnie zwyczajnie: włączasz, ustawiasz na najniższą temperaturę, dmuchawa na 3 lub 4


Normalnie to się włącza na 1.
Lub nic nie dotyka przez całe lato, po wstępnym ustawieniu wiosną na 1 - przynajmniej jeśli parkujesz w cieniu, to w zupełności to wystarcza.

laisar napisał/a:

- a jak w aucie zrobi się wystarczająco chłodno, to ustawiasz wentylator na 2,


To jest przepis na chłodzenie w zimie?
Bo jak w upale w Dusterze skręcisz dmuchawę na 2, to już nic nie musisz ogrzewać, słońce natychmiast podniesie Ci temperaturę wewnątrz do nieludzkich wartości.
A przy okazji masz dużą szansę, że Ci klima zamarznie i sypnie śniegiem (o ile nie masz sprawnego czujnika, co się często zdarza, z kolei jeśli masz sprawny, to będzie się na zmianę włączać i wyłączać co 10 sekund).

PiotrWie - 2015-12-30, 20:17

Kolega kupił Suzuki ( Celerio, ale nie to ma znaczenie ) Ponieważ rozładowywał mu się na gwarancji akumulator, zgłosił się do serwisu - tam usłyszał że nie mają miejsca na warsztacie i wyznaczyli mu termin za trzy tygodnie. I teraz są dwie możliwości - albo bardzo mała ilość dealerów Suzuki sprzedaje tak wielkie ilości samochodów że nie nadąża z naprawą tych nielicznych które się psują, albo Suzuki psują się niestety nagminnie. Nie wiem, nie badałem tematu - nie jestem zainteresowany aktualnie kupnem. Ale jak ktoś chce kupić radziłbym porównać ilość sprzedanych egzemplarzy do ilości dealerów - bo jak podobnie jak w innych markach to na miejsce w warsztacie Opla czeka się 2-3 dni, nie wiem jak w Dacii nie miałem naprawy gwarancyjnej, ale nikt na forum nie zgłaszał okresu oczekiwania 3 tygodnie - ja byłem zdziwiony jak mi to opowiedział.
ken-wawa - 2015-12-30, 21:50

Slowem dzis niezawodnosc jest na wage zlota... A ja dzis zrobilem caly dzien zwiedzania salonow dealerskich. Przyjechalem z torba ulotek i mam metlik w glowie na maksa :P Kazdy kusi, zacheca, Dacia, Jeep, Suzuki, Skoda, Renault, Nissan, Mitsubishi.... a tak naprawde to sercem pokochalem Jeepa Renegade - tylko ceny modeli 4wd sa z ksiezyca, a do tego skutecznie odstrasza mnie ten nowy czynnik R-1234yf (choc prawde mowiac to coraz mniej modeli ma stary). Ale sam Renegade jest zrobiony z takim smakiem, wyczuciem, ogromne lusterka jak w ciezarowce, duza szyba z tylu a nie jakis wizjer w drzwiach, mnostwo fajnych bajerow (typu po tylnej szybie wspina sie gostek po gorach :-P - serio nie zartuje jest taki malutki namalowany w rogu). Chyba pozostaje zagrac w totolotka. :-P Fajnie wyglada tez Suzuki Sx-4 cross choc to juz nie do konca to (niskie zawieszenie, dosc maly w srodku, choc zrobiony elegancko, i znow ten nieczesny czynnik). Nie powiem Duster tez sie broni, fajnym wygladem z zewnatrz i takim dosc meskim designem w srodku, mozna wskoczyc w glanach i rekawicach i pojechac po dolach i gorkach. To co mnie troche irytuje to Dacia strasznie pewnie czuje sie na rynku, zero promocji, czas oczekiwania 2-3 miesiace (zalezy jaki dealer i jaka konfiguracja).

A co do wspomnianej liczby salonow to i Dacia przynajmniej w moim miescie nie grzeszy ich iloscia. Jest tylko jedna firma, choc w promieniu powiedzmy 70-100 km mam chyba pieciu. Troche szkoda, ze jest taki quasi-monopol.

Cav - 2015-12-30, 21:57

ken-wawa napisał/a:
Slowem dzis niezawodnosc jest na wage zlota...


Jeśli tak uważasz, kup Kię.
Ale z 4x4 musiałbyś zrezygnować, bo występują tylko z dużymi silnikami, wskutek czego kosztują chore pieniądze.
Z kolei, jeśli to nie ma być auto rodzinne, to Mazda CX3 byłaby fajnym wyborem, jest trochę mała, ale na 2 osoby dałaby radę.
I za 80 kilka tys, masz 4x4 z dobrym i mocnym benzyniakiem.

jas_pik - 2015-12-30, 23:02

Cav napisał/a:
Mazda CX3 byłaby fajnym wyborem, jest trochę mała, ale na 2 osoby dałaby radę. I za 80 kilka tys, masz 4x4 z dobrym i mocnym benzyniakiem.

Przepraszam że się wtrącę - ale dla mnie prześwit 160 mm w 4x4 wyklucza ten miejski crossover z jazdy po terenie, nawet na większy krawężnik nie wjedzie. Chyba kredens i poldek miały większy prześwit (182 mm) :mrgreen:
Chyba że chodzi o lans na Krupówkach zimą żeby z fasonem podjechać.

czco - 2015-12-31, 09:56

A mi podoba się opel mokka ,wykonanie ,cisza w środku przy większych szybkościach,
PiotrWie - 2015-12-31, 10:16

czco napisał/a:
A mi podoba się opel mokka ,wykonanie ,cisza w środku przy większych szybkościach,

Na szosę może być, poza - znowu prześwit 160 mm ( to chyba jakiś standard, ostatnio wszyscy tak maja, mam nadzieje że nowy Duster nie dostosuje sie :mrgreen: )

wojtek_pl - 2015-12-31, 10:24

ken-wawa napisał/a:
odstrasza mnie ten nowy czynnik R-1234yf
Ale się tego przyczepiłeś. Jedyne co to będzie drogość przy uzupełnianiu co może zdarzyć się raz na trzy lata, więc nie jest to dramat. Informacje o możliwości pożaru i wytworzenia się trującego gazu opisuję MOŻLIWOŚĆ takiego zdarzenia w wyjątkowo niekorzystnym przypadku. Nie panikuj z tego powodu.
IMHO ręczna klima lepiej działa niż automatyczna bo ustawisz sobie temperaturę nadmuchiwanego powietrza ręcznie i ci dmucha cały czas powietrzem o temperaturze jaką ty chcesz. Automat dmucha sobie jak chce i którędy chce. Z reguły zimnym powietrzem z wentylatorem na maks . Aby automat dobrze działał, IMHO, powinien mieć kilka czujników temperatury wnętrza a nie jeden, w porywach do dwóch.

BTW, czas oczekiwania 2 - 3 miesiące nie jest wcale jakiś długi, jak na auto zamawiane w fabryce a nie z placu u dealera. Zamówisz Suzuki, będziesz czekał pół roku.

ken-wawa , zdecyduj się czy potrzebujesz spore auto rodzinne z 4x4 czy może coś mniejszego dla jednej, dwóch osób.

PiotrWie - 2015-12-31, 10:40

wojtek_pl napisał/a:

IMHO ręczna klima lepiej działa niż automatyczna bo ustawisz sobie temperaturę nadmuchiwanego powietrza ręcznie i ci dmucha cały czas powietrzem o temperaturze jaką ty chcesz. Automat dmucha sobie jak chce i którędy chce. Z reguły zimnym powietrzem z wentylatorem na maks . Aby automat dobrze działał, IMHO, powinien mieć kilka czujników temperatury wnętrza a nie jeden, w porywach do dwóch.

No nie, automat też można ustawiać - by dmuchał tam gdzie ja chcę i nawiew z taka siła jak ja chcę. Różnica jest taka że w automacie ustawiasz temperaturę jaka chcesz i już, a w ręcznej musisz co jakiś czas korygować w zależności od warunków zewnętrznych - ale wcale nie trzeba mieć cały czas na "auto"

wojtek_pl - 2015-12-31, 11:32

No wiem. Ale to nadal oznacza, że będzie na ciebie dmuchać powietrzem o temperaturze potrzebnej komputerowi do utrzymania zadanej temperatury a nie powietrzem o temperaturze, jaką ty chcesz. Ja tam nie lubię jak mi zimnym dmucha gdy chciałbym ciepłym.
PiotrWie - 2015-12-31, 13:21

wojtek_pl napisał/a:
No wiem. Ale to nadal oznacza, że będzie na ciebie dmuchać powietrzem o temperaturze potrzebnej komputerowi do utrzymania zadanej temperatury a nie powietrzem o temperaturze, jaką ty chcesz. Ja tam nie lubię jak mi zimnym dmucha gdy chciałbym ciepłym.

To zmieniasz zadaną temperaturę i dmucha takim jakie chcesz - to nie wynika z widzimisię komputera tylko z twoich ustawień. Ja po kilku samochodach z automatyczną i Dusterze z ręczną uważam tak - automatyczna lepsza, aczkolwiek z ręczna też można radzić sobie całkiem dobrze. Gdybym miał możliwość - to bym dopłacił do automatycznej.

wojtek_pl - 2015-12-31, 15:16

OK.
Różnica polega na tym że ty ustawiasz w automatycznej temperaturę jaką ma mieć czujnik a klima dmucha ciepłym lub zimnym aby utrzymać temperaturę tegoż czujnika na zadanym poziomie. A przy ręcznej ustawiasz sobie temperaturę powietrza, jakim dmucha na ciebie klimatyzacja .

Co kto lubi.

Piitubski - 2015-12-31, 17:22

Ostatnio byłem w salonie Suzuki. Zmierzyłem prześwit z przodu pod zderzakiem: scross 22cm, vitara 27cm. Spora różnica - dlatego odrzuciłem scrossa, który wygląda jak zwykły hatchback. Poczytałem dziś forum KIA Sportage - użytkownicy narzekają na wysokie spalanie, korozję nadwozia, podwozia, słaby lakier, osiadanie zawieszenia (zmniejsza się prześwit). Rozważam teraz zakup albo Vitary albo Dustera. Vitara jest droższa, ale pali 2 litry mniej, no i ładnie się prezentuje. Ilość miejsca i bagażnik w obu modelach dla mnie wystarczająca.
Cav - 2015-12-31, 17:32

jas_pik napisał/a:
Cav napisał/a:
Mazda CX3 byłaby fajnym wyborem, jest trochę mała, ale na 2 osoby dałaby radę. I za 80 kilka tys, masz 4x4 z dobrym i mocnym benzyniakiem.

Przepraszam że się wtrącę - ale dla mnie prześwit 160 mm w 4x4 wyklucza ten miejski crossover z jazdy po terenie,


Jasne.
Podobnie jak 17 cm wykluczają Sportage i Vitarę.

Cav - 2015-12-31, 17:36

Piitubski napisał/a:
Rozważam teraz zakup albo Vitary albo Dustera. Vitara jest droższa, ale pali 2 litry mniej,


Niekoniecznie jest droższa, w Dusterze masz większy wybór silników, więc możesz wybrać z lepszym niż podstawowy w Vitarze, wtedy Duster może wyjść drożej.
Ale nawet chwili nie zastanawiałbym się czy wybrać silnik tce z turbiną czy wolnossący 1.6 w Vitarze.
Jazda niebo a ziemia, a jakbyś chciał Vitarą dorównać dynamice tce (co w wolnossącym 16V oznacza wysokie obroty), to silnik Suzuki będzie wył jak wściekły i zapewne również WIĘCEJ palił.

PiotrWie - 2015-12-31, 20:05

Piitubski napisał/a:
Ostatnio byłem w salonie Suzuki. Zmierzyłem prześwit z przodu pod zderzakiem: scross 22cm, vitara 27cm. Spora różnica - dlatego odrzuciłem scrossa, który wygląda jak zwykły hatchback. Poczytałem dziś forum KIA Sportage - użytkownicy narzekają na wysokie spalanie, korozję nadwozia, podwozia, słaby lakier, osiadanie zawieszenia (zmniejsza się prześwit). Rozważam teraz zakup albo Vitary albo Dustera. Vitara jest droższa, ale pali 2 litry mniej, no i ładnie się prezentuje. Ilość miejsca i bagażnik w obu modelach dla mnie wystarczająca.

Katalog podaje
S-Cross prześwit 165 mm
Vitara prześwit 185 mm
Duster prześwit 210 mm

DD - 2016-01-01, 02:50

PiotrWie napisał/a:
Duster prześwit 210 mm
Tak gwoli przypomnienia: 210mm jest wg katalogu w przypadku DD 4x4, a 205mm w przypadku 4x2.
ken-wawa - 2016-01-01, 14:52

To co brac Panie i Panowie, Dusterka czy SX4 Cross? :-P
gregorisan - 2016-01-01, 15:05

ken-wawa napisał/a:
To co brac Panie i Panowie, Dusterka czy SX4 Cross?

To proponuję stworzenie ankiety, aby pomóc koledze w wyborze :mrgreen:

arczi_88 - 2016-01-01, 15:19

Niech założy, sam jestem ciekawy co z tego wyjdzie :mrgreen:
Lza - 2016-01-01, 15:25

Rzuć monetą, niech bogowie zdecydują. :-P
Cav - 2016-01-01, 15:46

ken-wawa napisał/a:
To co brac Panie i Panowie, Dusterka czy SX4 Cross? :-P


Z tych 2 nawet bym się nie zastanawiał.
S-cross odpada ze względu na bezjajowy wygląd.
Jeśli już to prędzej zastanowiłbym się nad Vitarą.
Ale ze względu na napęd w danej cenie - IMO w tej chwili wgrywa Duster.

ken-wawa - 2016-01-01, 16:08

A jak sie tworzy ankiete? :-P

P.S. Wygladem i mozliwosciami offroad to zdecydowanie wygrywa Duster, tu nie mam zadnych watpliwosci. Bardziej zastanawiam sie nad awaryjnoscia obu modeli, zabezpieczeniem antykorozyjnym (troche znajduje opini o korozji w niektorych Daciach) i na pewno SX4 cross daje lepszy komfort w kabinie (wiecej bajerow).

Cav - 2016-01-01, 16:11

ken-wawa napisał/a:
A jak sie tworzy ankiete? :-P

P.S. Wygladem i mozliwosciami offroad to zdecydowanie wygrywa Duster, tu nie mam zadnych watpliwosci. Bardziej zastanawiam sie nad awaryjnoscia obu modeli, zabezpieczeniem antykorozyjnym (troche znajduje opini o korozji w niektorych Daciach) i na pewno SX4 cross daje lepszy komfort w kabinie (wiecej bajerow).


Coś za coś.
Ja cenię dużo bardziej uniwersalność auta, niż wodotryski, które nie powodują iż samochód jedzie, a na awaryjność, w której produktom Renault nic nie dorówna (w negatywnym sensie) mam przedłużoną do 5 lat gwarancję.
Z konkurencji Suzuki - ok, ale Vitara a nie S-cross.

gregorisan - 2016-01-01, 19:13

ken-wawa, a może takie autko? I mały quiz - cóż to za samochód :mrgreen: ?
Zdjęcia zrobiłem wczoraj na Małej Czantorii - wysokość 866 m n.p.m.



ken-wawa - 2016-01-01, 19:20

Cav napisał/a:

Ja cenię dużo bardziej uniwersalność auta, niż wodotryski, które nie powodują iż samochód jedzie, a na awaryjność, w której produktom Renault nic nie dorówna (w negatywnym sensie) mam przedłużoną do 5 lat gwarancję.
Z konkurencji Suzuki - ok, ale Vitara a nie S-cross.


Czekaj, mowisz, ze Dustery sa bardzo awaryjne? Coz z tego, ze jest 5 letnia gwarancja, jesli mam ciagle jezdzic do serwisu. Nie stac mnie, by co chwile tracic czas na odstawianie i odbieranie samochodu.

Na czym opierasz opinie o wysokiej awaryjnosci?

Dlaczego Vitara a nie s-cross?

jas_pik - 2016-01-01, 19:20

Dla mnie wygląda jak Pajero I
@ken-wawa
Wszystko zależy jaki egzemplarz Ci się trafi. U mnie dotychczas (1,5 roku - 44 kkm) było pocenie się skrzyni biegów zauważone i załatwione w czasie darmowego przeglądu w ramach Weekendu Dacii. Co prawda po świątecznych przejazdach ( 2 kkm km) przy powrocie zauważyłem problem - w ujemnych temperaturach nie mogę wyłączyć ASR-u , a wczorajsze umawianie się na serwis dało mi termin dopiero na 8 stycznia.
Oprócz tego żadnych problemów - zajazd na przegląd i wymiana płynów/filtrów to dotychczas 2 wizyty w ASO.

ken-wawa - 2016-01-01, 19:20

gregorisan napisał/a:
ken-wawa, a może takie autko? I mały quiz - cóż to za samochód :mrgreen: ?
Zdjęcia zrobiłem wczoraj na Małej Czantorii - wysokość 866 m n.p.m.


Hmm, jedyne co mi przyszlo do glowy, nie wiem czemu, to Mitsubishi Pajero jakies bardzo stare?

gregorisan - 2016-01-01, 19:26

jas_pik napisał/a:
Dla mnie wygląda jak Pajero I

Wstyd przyznać, ale samemu nie dojrzałem cóż to dokładnie za samochód :oops:
Ale ze znaczka to rzeczywiście Mitsubishi ...
Trzeba przyznać, że nieźle sobie radził w terenie.
DD też dałby radę wjechać prawda?

jas_pik - 2016-01-01, 20:08

DD daje radę bez problemu nawet na standardowych oponach i pełne pasażerów - przyznam się że wtedy nawet lepiej jedzie - zwiększa się masa
ken-wawa - 2016-01-01, 20:33

jas_pik napisał/a:
Dla mnie wygląda jak Pajero I
@ken-wawa
Wszystko zależy jaki egzemplarz Ci się trafi. U mnie dotychczas (1,5 roku - 44 kkm) było pocenie się skrzyni biegów zauważone i załatwione w czasie darmowego przeglądu w ramach Weekendu Dacii. Co prawda po świątecznych przejazdach ( 2 kkm km) przy powrocie zauważyłem problem - w ujemnych temperaturach nie mogę wyłączyć ASR-u , a wczorajsze umawianie się na serwis dało mi termin dopiero na 8 stycznia.
.


To nie tak zle, choc jakby o dwie wizyty za duzo. :-P

Czym bylo spowodowane pocenie sie skrzyni biegow?

Co do ASR to moze by design?

Cav - 2016-01-01, 21:08

ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Ja cenię dużo bardziej uniwersalność auta, niż wodotryski, które nie powodują iż samochód jedzie, a na awaryjność, w której produktom Renault nic nie dorówna (w negatywnym sensie) mam przedłużoną do 5 lat gwarancję.
Z konkurencji Suzuki - ok, ale Vitara a nie S-cross.


Czekaj, mowisz, ze Dustery sa bardzo awaryjne? Coz z tego, ze jest 5 letnia gwarancja, jesli mam ciagle jezdzic do serwisu. Nie stac mnie, by co chwile tracic czas na odstawianie i odbieranie samochodu.

Na czym opierasz opinie o wysokiej awaryjnosci?



Czytasz czasem odpowiedzi na swoje pytania, czy tylko je zadajesz?
Przecież pisałem o WSZYSTKICH produktach koncernu Renault, (po doświadczeniach z Megane) nie tylko o Dusterze jako takim.

A awarie z pierwszego roku mojego Dustera wymieniałem Ci kilka dni temu, czego jeszcze więcej oczekujesz?

ken-wawa napisał/a:


Dlaczego Vitara a nie s-cross?


Pisałem - wygląd i parametry.
S-cross to dupowóz, robiony dla nikogo i tyleż wart.
Vitara, choć też sporo jej brakuje do legendy modelu, jest tu o wiele lepsza.

jas_pik - 2016-01-01, 21:27

ken-wawa napisał/a:
To nie tak zle, choc jakby o dwie wizyty za duzo. :-P

Co 15 kkm wymiana oleju jest bezpieczniejsze niż co 20kkm .To samo dotyczy filtra powietrza. Daje się odczuć wyższe spalanie już po około 10 kkm.

ken-wawa napisał/a:
Czym bylo spowodowane pocenie sie skrzyni biegow?

Po przejechaniu ok 5kkm - złe włożenie lub przekrzywione uszczelnienie. To nie był wyciek tylko pocenie.Usunięte od ręki w czasie przeglądu darmowego w czasie Weekendu z Dacią

ken-wawa napisał/a:
Co do ASR to moze by design?
Przejechałem trasę ok 1 kkm w temperaturze poniżej 0 C. Ponieważ po drodze zajeżdżałem do swojej hacjendy przez zaśnieżone łąki chciałem wyłączyć ASR i niestety nie dało się go wyłączyć.
ken-wawa - 2016-01-01, 21:59

Cav napisał/a:

Czytasz czasem odpowiedzi na swoje pytania, czy tylko je zadajesz?
Przecież pisałem o WSZYSTKICH produktach koncernu Renault, (po doświadczeniach z Megane) nie tylko o Dusterze jako takim.

A awarie z pierwszego roku mojego Dustera wymieniałem Ci kilka dni temu, czego jeszcze więcej oczekujesz?

[


Czasem czytam :-P .....

Powazniej mowisz o poscie 2015-12-27, 11:17 - ok. ale teraz pytanie, czy to raczej ty miales pecha, czy ogolnie srednia Daci jest slaba. Oczywiscie dzieki za te opinie i informacje. Ale jeszcze jeden felerny samochod nie daje calkowicie obrazu.

Przy okazji, jako ciekawostka, czase zastanawiam sie czy pora roku, kiedy zamawiasz woz troche tez wplywa na awaryjnosc. Zima wszyscy jestesmy senni i bez energii, wiec slabiej pracujemy. Na wiosne wrecz przeciwnie.

gregorisan - 2016-01-01, 22:13

ken-wawa napisał/a:
Przy okazji, jako ciekawostka, czase zastanawiam sie czy pora roku, kiedy zamawiasz woz troche tez wplywa na awaryjnosc.

A co jeżeli samochód jest produkowany na półkuli południowej ;-)
ken-wawa napisał/a:
Zima wszyscy jestesmy senni i bez energii, wiec slabiej pracujemy. Na wiosne wrecz przeciwnie.

A poza tym wczesną wiosną jest coś takiego jak "przesilenie wiosenne" ;-)

ken-wawa, za dużo czytasz fora, testy itp. - najlepiej prześpij się z tematem i samemu na zimno, z czystym umysłem podejmij decyzję :-)
Poza tym to tylko samochód - ślubu z nim nie bierzesz :-)

ken-wawa - 2016-01-01, 23:48

gregorisan napisał/a:

A co jeżeli samochód jest produkowany na półkuli południowej ;-)


Takich u nas dealerzy nie sprzedaja (chyba) :-P

gregorisan napisał/a:
za dużo czytasz fora, testy itp. - najlepiej prześpij się z tematem i samemu na zimno, z czystym umysłem podejmij decyzję :-)
Poza tym to tylko samochód - ślubu z nim nie bierzesz :-)


Co racja to racja, ale zalozylem, ze max do polowy miesiaca cos musze kupic (lub przynajmniej zamowic). Inna sprawa, ze poczatkowo wiedzialem co chce kupic (i miala to byc uzywka), tylko dostalem "glupawki" jak wszyscy zaczeli doradzac :-P a dwa ogladanie uzywek troche mnie zniechecilo, bo jednak duzo ludzi strasznie kreci przy sprzedazy.

A co do slubu, przyzwyczajam sie do rzeczy, wiec wolalbym by byl to samochod na jakies 10 lat (szczegolnie ze jak kupujesz nowke to pozniej duzo tracisz na odsprzedazy). Ale zycie czasem plata figle :-P

arczi_88 - 2016-01-02, 00:04

To zrób tak jak ja - pojechałem z Clio ojca na przegląd a dwa tygodnie później miałem Dokkera na podwórku xD fakt, chorowałem trochę na niego, ten segment zawsze mi się podobał, zrobiłem jazdę próbną takim samym należącym do znajomego ale tak na poważnie zacząłem o Daci czytać po złożeniu zamówienia xD
jas_pik - 2016-01-02, 00:07

Jeśli zakładasz okres posiadania dłuższy niż 3 lata ( ja u siebie założyłem 200kkm lub 7 lat w zależności co przytrafi się prędzej) to zrób sobie tabelkę z plusami i munusami. Wybieraj wg tych samych kryteriów. Musisz też przejechać się każdym aby porównanie było jak najbardziej obiektywne.
Nie patrz się wyłącznie na opinie innych bo to Ty będziesz jeździł :mrgreen:

Cav - 2016-01-02, 07:28

ken-wawa napisał/a:
ale teraz pytanie, czy to raczej ty miales pecha, czy ogolnie srednia Daci jest slaba.


Te usterki były powtarzalne w innych autach również.
Wszystkie opisywane na forum wielokrotnie, nawet założono dla nich specjalne wątki.
Np. soft spieprzony był chyba we wszystkich samochodach z tamtego okresu.

Traktowałbym je jako choroby wieku dziecięcego, jako że miałem jedno z pierwszych aut po lilftingu, gdyby nie to, że występowały już przed liftingiem w poprzednich modelach.
Z falowaniem walczyli kilka lat, nawet w TVN Turbo był specjalny odcinek o tym, gdy Renault paliło głupa że wszystko jest w porządku i tak ma być.

A słaba klimatyzacja na dziś jest regułą we wszystkich nowych Daciach, przy czym w Dusterze ma chyba największe wnętrze do schłodzenia, więc tym bardziej czuć, że nie wyrabia.

Warto to brać pod uwagę.

piku - 2016-01-02, 09:16

Przejechałem Dusterem 60 tys.km. W tym czasie poza drobnymi poprawkami (postukiwanie, które okazało się skutkiem luzu na zamku maski silnika; podciągnięcie drzwi kierowcy, bo opadły trochę), wymieniłem jedynie końcówkę drążka kierownicy (na awarię mogła mieć wpływ trzydniowa wycieczka terenowa w Beskidzie Niskim, która nieźle dała autu popalić - nie była to taka łatwa i płaska droga jak na Czantorię). Teraz musze sprawdzić kolejne postukiwania na mrozie, które słychać jakby odkręconą śrubkę pod deską rozdzielczą, lub to znane z opisów postukiwanie zbiorniczka na płyn do spryskiwaczy - co prognozuję.
Duster okazał się znacznie mniej awaryjny, niż się spodziewałem. Nie prognozuję jednak o trwałości, bo "najeździłem" raptem 60 tys. km.
W tym czasie dołożyłem też trochę kasy na wymianę głośników przednich (na podstawowy model Moreli - znaczna poprawa jakości dźwięku), wytłumienie drzwi przednich, wytłumienie dachu, bagażnika i nadkoli tylnych oraz maski (na tym ostatnim punkcie nie odczułem żadnej poprawy akustycznej). Od razu dodam,. że Duster aktualny jest o wiele cichszy niż mój.

Lza - 2016-01-02, 11:55

No tak, wiadomo decyzja jest trudna :-) Mam podobnie, też chciałbym max do końca stycznia wybrać wozidło, tez chcę auto kóre przejedzie 10 lat / 300 000, Po wyeliminowaniu modeli, które nie spełniają podstawowych założeń (np. gabaryty, brak określonych funkcjonalności) zostali mi też 2 kandydaci. Co gorsza są dokładnie w tej samej cenie..

W każdym razie ja zwracam uwagę na takie elementy, w kolejności priorytetów:
1. Poziom bezpieczeństwa
2. Stopień automatyzacji poszczególnych układów.
3. cena
4. Długość trwania gwarancji, jaką producent może dać maksymalnie na dany model.
5. okres czasu/kilometraż pomiędzy przeglądami

trochę komentarza:
1.
wiadomo, w razie dzwonu Twoi bliscy i Ty możecie wyjść z wypadku cało, albo np. bez nogi, reki, albo też w czarnym worku. Czasem to, jak wyjdziesz z wypadku może zależeć od tego 0,05mm blachy więcej, więc bezdyskusyjnie dla mnie najważniejszy jest wynik w testach zderzeniowych. Paradoksalnie mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał korzystać z tych funkcjonalności. I życie pieszego, w którego miałbym hipotetycznie wjechać też jest dla mnie cenne.

2.
Im więcej automatyzacji, tym kierowca ma mniej roboty. Czyli wolę model z automatyczną klimatyzacją od tego z manualną. Wolę samochód z automatycznymi wycieraczkami od tego z manualnymi itd. Wolę żeby światła się automatycznie zapalały/przełączały, niż miałbym o tym ciągle pamiętać. Nawet jeśli to miało by się częściej psuć i kosztuje więcej - wygoda używania przeważa. Automatyka po prostu odwala sporą część brudnej i nudnej roboty za mnie i jestem skłonny za to dopłacić; wybrać model który ma więcej automatyki.

4.
Producenci wiedzą, jak bardzo ich produkt jest 'postarzony' i ile statystycznie będzie jeździł bezawaryjnie. Dlatego na jedne samochody są 2 lata, na inne 5 lat, 7 lat lub nawet 10 lat gwarancji. (lub kilometraż). Wydaje się logiczne, że samochód, który ma 7 czy 10 lat gwarancji mechanicznej lub wyższy określony maksymalny dystans, będzie mniej skłonny do awarii.

Nawet jeśli zdecyduję się przy zakupie lub później nie korzystać z / dopłacać do tej gwarancji, to uważam, że daje to jakiś tam dostatecznie wiarygodny pogląd na statystyczna awaryjność. Jesli producent daje 5, 7 czy 10 lat gwarancji, znaczy że jest pewny, że ten produkt statystycznie przetrwa bezawaryjnie taki okres czasu / kilometraż. Przecież gwarant nie jest zainteresowany dopłacaniem do interesu. Więc gdyby nie był pewny, to by dał mniej tej gwarancji.

5. wiadomo: niższe koszty eksploatacji. To jest ważne szzególnie wtedy, gdy się intensywnie używa samochodu, czy będzie trzeba odstawiać do serwisu trzy razy w roku, dwa razy, czy wystarczy raz, a może tylko raz na 2 lata.
Ale tez te interwały mówią co nieco o staranności montażu silnika. W dobrym silniku nie trzeba za dużo i za często zmieniać. Silniki które mają bardzo dobre opinie, mają stosunkowo długie interwały. Czego przykład mam na obecnym samochodzie, gdzie wymienia się olej co 30000km i po 15 latach wszystko w samochodzie się rozpada ze starości z wyjątkiem silnika, po którym w ogóle nie widać zużycia A ma przebieg 300 000km i chodzi jak szwajcarski zegarek.. Jakby go przełożyć do nowej budy, to by dalej mógł śmigać..

Życzę Ci (i sobie również) trafnego wyboru :-)

Piitubski - 2016-01-02, 12:07

W fabryce Dacii jest problem czynnika ludzkiego. Oglądałem na YT film z fabryki Dacii - to wygląda prawie jak manufaktura - ludzie obsługują nawet duże maszyny do zgrzewania elementów karoserii. Dlatego jeden egzemplarz może być bezawaryjny, a inny nie. Loteria. Jeżeli bezpieczeństwo ma być na pierwszym miejscu to Dacia nie spełnia tego kryterium.
Cav - 2016-01-02, 17:02

Piitubski napisał/a:
W fabryce Dacii jest problem czynnika ludzkiego. Oglądałem na YT film z fabryki Dacii - to wygląda prawie jak manufaktura - ludzie obsługują nawet duże maszyny do zgrzewania elementów karoserii. Dlatego jeden egzemplarz może być bezawaryjny, a inny nie. Loteria. Jeżeli bezpieczeństwo ma być na pierwszym miejscu to Dacia nie spełnia tego kryterium.


LOL !!!
Wg podobnych (bezsensownych) kryteriów, Ferrari czy Maserati, też wypadłoby z listy.....

Piitubski - 2016-01-02, 20:44

Dla jednych bezsensowne, dla innych najważniejsze.
wojtek_pl - 2016-01-02, 21:10

Jedni mają awaryjne, inni nie. Miałem Megane kombi przez 3 lata, Jeden problem ze skrzypiącym fotelem kierowcy, wymieniony na gwarancji. Duster, brak awarii. Zardzewiała po 4 latach linka ręcznego i wytłukł się wahacz przedni.
Może te nowe Dustery są tańsze, bo dodali bajerów a zaoszczędzili na kontroli jakości ?

Lza napisał/a:
W każdym razie ja zwracam uwagę na takie elementy, w kolejności priorytetów:
1. Poziom bezpieczeństwa
2. Stopień automatyzacji poszczególnych układów.
3. cena
4. Długość trwania gwarancji, jaką producent może dać maksymalnie na dany model.
5. okres czasu/kilometraż pomiędzy przeglądami

Czyli nie ważna jest wygoda, rodzaj i wielkość silnika, spalanie, frajda z jeżdżenia...
Nic dziwnego, że jeździsz Oplem...

:lol: :lol: :lol:

Lza - 2016-01-02, 21:47

Ważne są te rzeczy, oczywiście. Samochody, które nie spełniały bardziej podstawowych kryteriów zostały odfiltrowane na wcześniejszych etapach "rekrutacji". Pominąłem to, jak też i kilka innych ważnych kryteriów, gdyż uznałem to za oczywisite i nudne dla forumowiczów na tym etapie rozmowy. No i to zbyt zindywidualizowane, żeby przytaczać. Teraz zostały tylko te 2 auta, które spełniły wszystkie kryteria. A przecież tu piszemy o finale wyborów a nie o kastingu. Więc po pewien uniwersalizm trzeba sięgnąć, bo kolega faworyzuje samochody z kompletnie innego segmentu niż ja, więc nie ma sensu pisać o szczegółach w momencie, gdy tylko 2 zawodników zostało na arenie.

wojtek_pl napisał/a:
Nic dziwnego, że jeździsz Oplem...


Zastanów się, jak to brzmi z ust kogoś, kto jeździ dacią :-P

ken-wawa - 2016-01-02, 22:22

Lza napisał/a:

1.
wiadomo, w razie dzwonu Twoi bliscy i Ty możecie wyjść z wypadku cało, albo np. bez nogi, reki, albo też w czarnym worku. Czasem to, jak wyjdziesz z wypadku może zależeć od tego 0,05mm blachy więcej, więc bezdyskusyjnie dla mnie najważniejszy jest wynik w testach zderzeniowych. Paradoksalnie mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał korzystać z tych funkcjonalności. I życie pieszego, w którego miałbym hipotetycznie wjechać też jest dla mnie cenne.


Dla mnie tez bezpieczenstwo jest bardzo wazne, ale do konca nie jestem pewien, jak bardzo wiarygodne sa te wszystkie testy. Np. kiedys ponoc jakas niemiecka stacja tv czy czasopismo moto zrobilo test zderzenia czolowego jakiegos Audi ktory dostal 4 gwiazdki z jakims Fiatem z 5 gwiazdkami. I co ciekawe ponoc stan Audi byl duzo lepszy od Fiata (czytaj z Audi pasazerowie mieli szanse wyjsc bez wiekszego szwanku). Oczywiscie wiadomo, ze Niemcy sa bardzo dumni ze swoich wyrobow i mocno chwala, ale jakos ciezko mi uwierzyc, ze wielki mitsubishi l200 z 4 gwiazdkami jest mniej bezpieczny od malego Renegade z 5 gwiazdkami. Nie bede ukrywal, ze kwestia bezpieczenstwa troche kaze mi watpic w sens zakupu Dustera (tylko 3 gwiazdki, ale test tez mocno stary z 2011 roku). Tu duzo lepsze sa Suzuki z 5 gwiazdkami, choc jak patrze na ich modele, to wydaja sie duzo delikatniej zrobione (choc poduszek maja duzo wiecej). Poza tym te testy nie pokazuja wszystkiego, np. sprawy kontrowersyjnego czynnika R-1234yf w klimatyzacji (wiem tu sie przyczepilem jak rzep psiego ogona i wiele razy o tym pisalem), czy chocby tego, ze samochod z napedem 4x4 bedzie duzo bezpieczniejszy zima od takiego z napedem na 2 kola (czyli np. czy w tej samej cenie mam brac dustera czy asx?) - i tu nie chodzi o bezpieczenstwo w sytuacji wypadku, tylko o zabezpieczenie, by w ogole to tego wypadku nie doszlo (ok. moge oczywiscie doplacic duzo wiecej i brac asx z napedem na 4 kola, tylko idac tym tokiem myslenia moge dojsc do tego, ze mercedes klasy s bylby najlepszym zakupem (pytanie, skad srodki na taki zakup :-P )).

Lza napisał/a:

2.
Im więcej automatyzacji, tym kierowca ma mniej roboty. Czyli wolę model z automatyczną klimatyzacją od tego z manualną.


Tu sie troche roznimy, bo ja wole mniej automatyki - wyjatek wolalbym automatyczna klimatyzacje. :-P

Lza napisał/a:

4.
Producenci wiedzą, jak bardzo ich produkt jest 'postarzony' i ile statystycznie będzie jeździł bezawaryjnie. Dlatego na jedne samochody są 2 lata, na inne 5 lat, 7 lat lub nawet 10 lat gwarancji. (lub kilometraż). Wydaje się logiczne, że samochód, który ma 7 czy 10 lat gwarancji mechanicznej lub wyższy określony maksymalny dystans, będzie mniej skłonny do awarii.


Z tego punktu widzenia najlepsze sa Kia czy Hyundai. Dacia tez daje 5 lat gwarancji praktycznie za grosze, a np. Suzuki powinien byc najbardziej awaryjna marka, bo tylko 3 lata gwarancji producenta (nie licze bardzo dyskusjnej mozliwosci dokupienia ubezpieczenia w allianzie na kolejne 2 lata). Ale czy tak jest?

Lza napisał/a:

5. wiadomo: niższe koszty eksploatacji. To jest ważne szzególnie wtedy, gdy się intensywnie używa samochodu, czy będzie trzeba odstawiać do serwisu trzy razy w roku, dwa razy, czy wystarczy raz, a może tylko raz na 2 lata.
Ale tez te interwały mówią co nieco o staranności montażu silnika. W dobrym silniku nie trzeba za dużo i za często zmieniać.


Suzuki wymaga zmiany oleju po 1 tys. km (dla wolnossacej benzyny i dla turbo), Dacia dla Dustera po 20 tys. km (przynajmniej dla 125 tce benzyny bo tym sie interesowalem, choc zaleca dodatkowo po 5 tys. km, ale jesli sie tego nie wykona, nie traci sie gwarancji, w Suzuki tak).

ken-wawa - 2016-01-02, 22:25

Lza napisał/a:
Teraz zostały tylko te 2 auta, które spełniły wszystkie kryteria.


Jakie? ;-)

wojtek_pl - 2016-01-02, 23:14

Lza napisał/a:

Zastanów się, jak to brzmi z ust kogoś, kto jeździ dacią :-P
Dacia to produkt dla koneserów. :mrgreen:
ken-wawa - 2016-01-03, 00:20

Przy okazji ciekawe filmiki jak produkowane sa Dacie (w niektorych momentach spodziewalbym sie wiekszej automatyzacji):

https://www.youtube.com/watch?v=VVZt-YE2iIA (Duster starszy sprzed 5 lat)
https://www.youtube.com/watch?v=LvtgIp3l25s (nowszy sprzed 3 lat, Logan, Sandero, ciekawiej robi sie od 3 minuty)
https://www.youtube.com/watch?v=9TjKODeGIaM (Logan, Sandero sprzed 2 lat)

Cav - 2016-01-03, 10:41

Piitubski napisał/a:
Dla jednych bezsensowne, dla innych najważniejsze.


Jeśli ktoś lubi bezsens - nie można mu zabraniać.

Cav - 2016-01-03, 10:44

[quote="ken-wawa"]
Lza napisał/a:


Lza napisał/a:

4.
Producenci wiedzą, jak bardzo ich produkt jest 'postarzony' i ile statystycznie będzie jeździł bezawaryjnie. Dlatego na jedne samochody są 2 lata, na inne 5 lat, 7 lat lub nawet 10 lat gwarancji. (lub kilometraż). Wydaje się logiczne, że samochód, który ma 7 czy 10 lat gwarancji mechanicznej lub wyższy określony maksymalny dystans, będzie mniej skłonny do awarii.


Z tego punktu widzenia najlepsze sa Kia czy Hyundai.


Tą prawdę akurat udało mi się potwierdzić empirycznie.
Renault jest dokładnie na drugim końcu skali - nigdy nie miałem nic gorszego.

ken-wawa napisał/a:

Dacia tez daje 5 lat gwarancji praktycznie za grosze


To co daje za grosze, jest nic nie warte, bo i tak nie zadziała, gdyż w tym czasie zazwyczaj przejedzie się więcej niż wynosi limit tej gwarancji.
Kiedyś dawała normalne warunki, z sensownymi limitami przebiegu.
Ostatnio mocno się to pozmieniało in minus, więc trzeba dokładnie policzyć swoje przebiegi, czy warto w ogóle kupić taką gwarancję.

Dla mnie na okres 5 lat, musiałoby to być minimum 100 kkm, najlepiej 120.

Marek1603 - 2016-01-03, 10:53

Cav napisał/a:
Dla jednych bezsensowne,


Każdy bezsens ma swój sens. ;-)

Marek1603 - 2016-01-03, 10:55

wojtek_pl napisał/a:
Jedni mają awaryjne, inni nie. Miałem Megane kombi przez 3 lata, Jeden problem ze skrzypiącym fotelem kierowcy, wymieniony na gwarancji.


Kolega ma też megane 1,5 110 i poza eksploatacją nic się nie dzieje, a na liczniku już stuknęło 220000km. Więc nic nie jest regułą.

Cav - 2016-01-03, 10:59

Marek1603 napisał/a:
wojtek_pl napisał/a:
Jedni mają awaryjne, inni nie. Miałem Megane kombi przez 3 lata, Jeden problem ze skrzypiącym fotelem kierowcy, wymieniony na gwarancji.


Kolega ma też megane 1,5 110 i poza eksploatacją nic się nie dzieje, a na liczniku już stuknęło 220000km. Więc nic nie jest regułą.


W Megane II kombi, niestety to była reguła.
Z kim nie gadałem, to miał przynajmniej kilka z listy moich 16 awarii (zdarzyły się w ciągu 3,5 roku od zakupu, potem pogoniłem gniota).

Lza - 2016-01-03, 11:25

ken-wawa napisał/a:

nie jestem pewien, jak bardzo wiarygodne sa te wszystkie testy.


Rzeczywiście można je podważać, no ale są przeprowadzone w twardy, naukowy sposób i są dobrze udokumentowane. Ryzyko manipulowania wynikami jest niewielkie - są dostępne filmy z wszystkich testów. W każdym razie dla mnie te testy są bardziej wiarygodne niż niemieckie czasopisma. (Sam wiesz co wyrabiają dzisiaj dziennikarze - piszą pod tego, kto zapłaci). Wcale nie jest tak, że najlepsze w tych testach wypadają niemieckie marki. Bardzo rożne marki są tam na szczycie, więc NCAP wydaje mi się być jednak wiarygodny.

najlepiej by było, gdyby ktoś prowadził statystyki z prawdziwych wypadków, w ilości statystycznego trupa i inwalidy przypadający na konkretny model samochodu. No ale nie spotkałem sie z taka statystyką :-/

> test tez mocno stary z 2011 roku).

A konstrukcja dusera się zmieniła od tamtego czasu? Dodano jakieś wzmocnienia?

> nie licze bardzo dyskusjnej mozliwosci dokupienia ubezpieczenia w allianzie na kolejne 2 lata).

Przedłużona gwarancja na "N" lat czy to w Daci, czy suzuki czy innych markach jest rodzajem ubezpieczenia - opłacasz polisę która pokrywa ewentualne koszty naprawy. tylko firma ubezpieczeniowa jest inna Niektóre korporacje motoryzacyjne posiadają własne banki, inne nie.

> Suzuki wymaga zmiany oleju po 1 tys. km (dla wolnossacej benzyny i dla turbo), Dacia dla

to pierwszy raz, 'po dotarciu silnika' - tego bym nie liczył. A potem?[/quote]

Lza - 2016-01-03, 11:27

ken-wawa napisał/a:
Lza napisał/a:
Teraz zostały tylko te 2 auta, które spełniły wszystkie kryteria.


Jakie? ;-)


Segment odległy od suv-ów: Tourneo Connect Power Shift / Grand Scenic EDC

Cav napisał/a:
To co daje za grosze, jest nic nie warte, bo i tak nie zadziała, gdyż w tym czasie zazwyczaj przejedzie się więcej niż wynosi limit tej gwarancji.


no właśnie, te daciowe gwarancje na 5 lat / 60 000 km są śmieszne. U mnie ta gwarancja by się skończyła w drugim roku.

Cav - 2016-01-03, 11:29

Lza napisał/a:
ken-wawa napisał/a:

nie jestem pewien, jak bardzo wiarygodne sa te wszystkie testy.


Rzeczywiście można je podważać, no ale są przeprowadzone w twardy, naukowy sposób i są dobrze udokumentowane. Ryzyko manipulowania wynikami jest niewielkie


Nie do końca masz rację.
Gwiazdki traci się na braku w testowanej wersji wyposażenia seryjnie montowanego, która w wyższych modelach już jest (np. Dacii w bida wersji nie kupisz, bo się do jazdy nie nadaje).
Albo za bzdurę w rodzaju ochrony pieszych, która nie ma ŻADNEGO wpływu na ochronę jadących samochodem.

I już z 5 gwiazdek robią się 3, a auto masz identycznie bezpieczne, tyle że z inaczej wyprofilowaną maską i brakiem ESP (teraz już jest).

Lza napisał/a:

A konstrukcja dusera się zmieniła od tamtego czasu? Dodano jakieś wzmocnienia?


A ile gwiazdek Duster stracił za błędy konstrukcyjne?
Dodano układy elektroniczne, które RÓWNIEŻ są punktowane.

Lza - 2016-01-03, 12:06

Cav napisał/a:
Albo za bzdurę w rodzaju ochrony pieszych, która nie ma ŻADNEGO wpływu na ochronę jadących samochodem.


Jak to nie ma? jak utrupisz pieszego, dostaniesz wyrok i nie wykluczone że pójdziesz na odsiadkę. Ale jeśli pieszy wyjdzie tyko z siniakami, to dostaniesz tylko mandat. Więc chroni Twoje dupsko w ten sposób.

Inna sprawa, że tak płytki tok myślenia mnie przeraża. Życie pieszego też jest ważne.

Przed moim samochodem mogą pojawić się twoje dzieci, twoi bliscy. Wolisz, żebym wtedy jechał trój-, czy pięcio- gwiazdkowcem?

Cav napisał/a:
Gwiazdki traci się na braku w testowanej wersji wyposażenia seryjnie montowanego, która w wyższych modelach już jest


Konkurenci w wyższych wersjach swoich modeli też mają znacznie więcej bezpiecznych rozwiązań niż w podstawowych. I to takich o których daci się nie śniło (np. wykrywające pieszych/pojazdów/przedmiotów przed maską i zatrzymujące pojazd, albo tzw. "asystentów pasa ruchu") - więc kiepski argument. Nie wiem co ma dacia z bezpieczeństwa w wyższych modelach? więcej poduszek? Bo twardszych blach i wzmocnień nie ma.

Cav - 2016-01-03, 12:13

Lza napisał/a:
Cav napisał/a:
Albo za bzdurę w rodzaju ochrony pieszych, która nie ma ŻADNEGO wpływu na ochronę jadących samochodem.


Jak to nie ma? jak utrupisz pieszego, dostaniesz wyrok i nie wykluczone że pójdziesz na odsiadkę.


Ale to już kwestia umiejętności kierowcy i przestrzegania przepisów, nijak ma się do tego o czym mowa.
Załóż że winny będzie pieszy, może pojmiesz o czym traktuje wątek.

Albo kup sobie Volvo i płać po kilka tys za poduszkę dla pieszego za każdym razem gdy wjedziesz w zaspę....

Lza napisał/a:

Cav napisał/a:
Gwiazdki traci się na braku w testowanej wersji wyposażenia seryjnie montowanego, która w wyższych modelach już jest


Konkurenci w wyższych wersjach swoich modeli też mają


Ale nie o tym mowa.
Konkurencja w wersjach podstawowych kosztuje tyle co Dacia w najwyższych, więc jeśli chcesz porównywać, to TYLKO w ten sposób ma to sens, bo to nie kwestia bezpieczeństwa tylko CENY.

Jak spróbujesz punktować Dustera, że w wersji za 39 900 ma mniej wyposażenia, niż jakiś Jeep za 80 tys, to zawsze Ci się niby uda (nz zasadzie że jak chcesz psa uderzyć, zawsze kij się znajdzie).
Tylko nie będzie to miało najmniejszego sensu, bo oba auta okażą się suma sumarum tak samo bezpieczne, zwłaszcza jak kupisz je w tej samej cenie.

A raczej klient zainteresowany autem za 80 tys nawet nie spojrzy na auto za 40 tys.

Lza - 2016-01-03, 12:35

Cav napisał/a:
Ale to już kwestia umiejętności kierowcy i przestrzegania przepisów, nijak ma się do tego o czym mowa.
Załóż że winny będzie pieszy, może pojmiesz o czym traktuje wątek.


To ty nie naginaj rzeczywistości do tez, które chcesz udowadniać. Nie popełniasz błędów?

Cav napisał/a:
oba auta okażą się suma sumarum tak samo bezpieczne


Na razie to tylko twoje domniemania. Udowodnij.

Cav napisał/a:
Konkurencja w wersjach podstawowych kosztuje tyle co Dacia w najwyższych, więc jeśli chcesz porównywać, to TYLKO w ten sposób ma to sens


Dlaczego miałbym porównywać wersje podstawowe konurencji do wersji max-wypas daci? To by było krzywdzące dla konkurencji. Przypominam, że w tym kontekście rozmowy dyskutujemy o bezpieczenstwie a nie o cenie. O bezpieczenstwie pieszego też.

Cav - 2016-01-03, 12:42

Lza napisał/a:

Cav napisał/a:

Ale to już kwestia umiejętności kierowcy i przestrzegania przepisów, nijak ma się do tego o czym mowa.
Załóż że winny będzie pieszy, może pojmiesz o czym traktuje wątek.


To ty nie naginaj rzeczywistości do tez, które chcesz udowadniać. Nie popełniasz błędów?



Popełniam, ale nijak nie oznacza to że to ja mam płacić za błędy popełniane przez innych.

Lza napisał/a:

Cav napisał/a:

Cav napisał/a:
oba auta okażą się suma sumarum tak samo bezpieczne


Na razie to tylko twoje domniemania. Udowodnij.


Jak tylko przeczytasz test Dustera i dowiesz się za co zostały mu przyznane punkty, a za co nie.
Czy to za trudne i tak jak większość ludzi, nie wzniesiesz się poza policzenie ilości gwiazdek, bo to najłatwiejsze i nie wymaga wysiłku?

Ale w takim razie - jak śmiesz żądać od kogoś innego, żeby za Ciebie wykonał taką robotę?


Lza napisał/a:

Cav napisał/a:
Konkurencja w wersjach podstawowych kosztuje tyle co Dacia w najwyższych, więc jeśli chcesz porównywać, to TYLKO w ten sposób ma to sens


Dlaczego miałbym porównywać wersje podstawowe konurencji do wersji max-wypas daci?


Problem przeczytać dwie linijki wyżej, gdzie już masz odpowiedź?
Jeśli nie interesuje Cię odpowiedź na pytania, które zadajesz, to ich nie zadawaj, bo to się mija z celem.

Lza - 2016-01-03, 13:36

Trolujesz!

To ty powinieneś umieć uargumentować swoje tezy a nie ja. Ja swoje potrafię uargumentować. Po co miałbym argumentować Twoje tezy, skoro moim zdaniem nie są prawdziwe i nie potrafią się obronić.

Cav napisał/a:
Gwiazdki traci się na braku w testowanej wersji wyposażenia seryjnie montowanego, która w wyższych modelach już jest (np. Dacii w bida wersji nie kupisz, bo się do jazdy nie nadaje).



mam argument, który cię zmiażdży: Własnie sprawdziłem różnice w systemach bezpieczeństwa pomiedzy różnymi wersjami w daci lodgy (akurat ten katalog miałem pod ręką) i wszystkie wersje mają dokładnie to samo wyposażenie w dziedzinie bezpieczeństwa. Jedyne odstepstowo, to regulowana wysokość pasów bezpieczeństwa w Ambiance i wyższych. Więc wszystkie wersje daci logdy mają ten sam poziom bezpieczeństwa.

Lza - 2016-01-03, 13:42

Cav: w ogóle trolujesz; wprowadzasz wszystkich w błąd, a ja nie sprawdziłem i dałem się temu omamić: testy ncap wcale nie są przeprowadzane dla podstawowych wersji!!!

Dopiero teraz sprawdziłem: Duster i Lodgy były testowane wersje Laureatte, więc prawie najwyższe z możliwych!! Teraz twoja argumentacja leży i kwiczy! Zaczynam wątpić w sens dyskusji z Tobą.

DrOzda - 2016-01-03, 13:43

Znowu pudło bo Lodgy podczas testów EuroNCAP straciła punkty za brak seryjnego ESP. Zresztą i tak by miała 3 gwiazdki nawet przy 100 % pozostalych kategorii za słabą ochronę pieszych ....
Cav - 2016-01-03, 13:45

Lza napisał/a:

mam argument, który cię zmiażdży: Własnie sprawdziłem różnice w systemach bezpieczeństwa pomiedzy różnymi wersjami w daci lodgy


ROFTL !!!!
Czuję się faktycznie zmiażdżony. ;-)
Tylko nie mam zielonego pojęcia, w jaki sposób wpływa to na gwiazdki uzyskane przez Dustera 5 lat temu i ich porównanie do bezpieczeństwa obecnie produkowanego Dustera. ;-)

HINT: miałeś przeczytać testy Euro NCAP Dustera, a nie jakieś katalogi od zupełnie innego modelu.

Dopóki tego nie zrobisz - EOD, bo Twoje pyskówki zaczynają być personalne i niesmaczne i jak zwykle w Twoim przypadku nic nie wnoszą do obiektywnej oceny samochodu.

Cav - 2016-01-03, 13:46

DrOzda napisał/a:
Znowu pudło bo Lodgy podczas testów EuroNCAP straciła punkty za brak seryjnego ESP. Zresztą i tak by miała 3 gwiazdki nawet przy 100 % pozostalych kategorii za słabą ochronę pieszych ....


Ciii, bo mu zdradzisz co było w teście który miał przeczytać....

Lza - 2016-01-03, 13:52

Ok, duster jest najciężyszm samochodem w galaktyce i do tego ma 5 gwiazdek w testach ncap.
Będzie miał 6 gwiazdek jeszcze w tym roku, a w przyszłym będzie miał 7, ponieważ jego konstrukcja ulepsza się już samoistnie, bez niczyjej ingerencji.

Piitubski - 2016-01-03, 14:38

Testy euro ncap z roku na rok są coraz ostrzejsze i dziś nie wiem , czy Duster dostałby 3 gwiazdki. Od 2008 jeżdżę samochodami KIA -zero awarii. Miałem przygodę w KIA ceed - zderzenie z dostawczakiem - u mnie szkoda całkowita. Mnie się nic nie stało. Po tym zdarzeniu bezpieczeństwo jest dla mnie bardzo ważne, nie bezsensowne, Cav. Jeżdżąc po Warszawie prawie codziennie spotykam się z niebezpiecznymi sytuacjami i wolę mieć poczucie, że nie zaniedbałem kwestii bezpieczeństwa.
ken-wawa - 2016-01-03, 14:59

Cav napisał/a:

Dla mnie na okres 5 lat, musiałoby to być minimum 100 kkm, najlepiej 120.


Dokladnie tak jest, dzisiaj Daica za symboliczna oplata (chyba 700 zl albo 1 zl zalezy od tego co i jak kupujesz kredyt/gotowka/leasing) daje swoja wlasna gwarancje (NIE ubezpieczenie) na 5 lat z limitem 100 tys. km.

ken-wawa - 2016-01-03, 15:07

Lza napisał/a:

> test tez mocno stary z 2011 roku).

A konstrukcja dusera się zmieniła od tamtego czasu? Dodano jakieś wzmocnienia?

> nie licze bardzo dyskusjnej mozliwosci dokupienia ubezpieczenia w allianzie na kolejne 2 lata).

Przedłużona gwarancja na "N" lat czy to w Daci, czy suzuki czy innych markach jest rodzajem ubezpieczenia -


Konstrukcja chyba jakos znaczaco sie nie zmienila, ale jak przeanalizujesz za co Duster wtedy stracil punkty, to byl np. brak ESP czy tempomatu - dzis ESP jest w standardzie a tempomat za niewielkie pieniadze oraz za slabe bezpieczenstwo dla pieszego gdyby wpadl na maske - to ostatnie wydaje mi sie, ze moze miec czesciowo zwiazek z terenowoscia - zauwazylem, ze wiekszosc samochodow o off-roadowym charakterze ma tu mniej punktow (choc Duster dostal bardzo malo) - zreszta zerknijcie na samochod, ktory zajebiscie mi sie podoba, choc drogi i troche kiepski do duzego miasta, bo ciezko manewrowac - mitsubishi l200 - http://tinyurl.com/hcw7dos - obecny model ma juz calkiem rozsadne wyniki, choc wciaz tylko 4 gwiazdki, ale w 2009 roku byl tragiczny, jesli chodzi o bezpieczenstwo pieszego (a kosztuje 2x tyle co Duster, albo i 3x zalezy jakie wersje porownujemy).

Co do gwarancji - to zerknij na post wyzej - 5 lat limit 100tys. km i to jest gwarancja dawana przez Dacie, to NIE jest ubezpieczenie (przynajmniej tak mi powiedzieli dealerzy, ale jeszcze na wszelki wypadek dopytam).

Lza - 2016-01-03, 15:25

Straciły (duster i lodgy) również za słabą ochronę kierowcy i pasażerów. Pieszy i inne rzeczy tylko "przelały czarę". Gdyby dacia znacząco poprawiła bezpieczeństwo swoich samochodów, nie omieszkała by ponownie przeprowadzić testy, żeby się tym pochwalić, bo to znacząco zwiększyło by prestiż marki i sprzedaż.

Pisząc o ubezpieczeniu - gwarancji miałem na myśli ogólną ideę, a nie o jej fizyczną realizację. Po prostu płacisz za coś, co gwarantuje Ci bezpłatną naprawę w jakimś określonym zakresie przez jakiś określony przedział czasu. Jedne marki realizują to przez zewnętrzne firmy inne realizują to w ramach koncernu. Z punktu widzenia nabywcy różnica jest tylko taka, czy płacą na konto firmy ubezpieczeniowej koncernu motoryzacyjnego.

Na pewno 5 lat i 100000 km? Sprawdź czy tak jest, bo ja czytałem o gwarancji 5 lat lub 60000km.
-drobnym druczkiem na samym końcu cennika:

Cytat:
) 5 lat gwarancji, w tym 3 lata gwarancji producenta i do 2 lat dodatkowej gwarancji z całkowitym limitem przebiegu 60 tys. km w ramach programu Formuła Non Stop


Skoro drobnym druczkiem, to od razu widać intencje daci w tym temacie.

Piitubski - 2016-01-03, 16:59

Np. KIA po pierwszych testach Vengi, które nie wypadły najlepiej - 4 gwiazdki, coś tam poprawiła i dała samochód na ponowne testy. I Venga dostała 5 gwiazdek. U Dacii nie widzę chęci, a może możliwości poprawy kwestii bezpieczeństwa.
Lza - 2016-01-03, 17:20

Proszę. Da się? Da.
jas_pik - 2016-01-03, 17:39

Panowie przecież Koreańczykom zależy na sprzedaży a i tak stoją na placu ze względu na w miarę wysokie ceny. Dlatego wchodząc do salonu dostaniecie duże zniżki
Dacia się sama sprzedaje też ze względu na w miarę niskie ceny, dlatego też nie muszą się starać , ale jeśli we dwóch zrezygnujecie z zakupu Dacii to może zrozumieją , poprawią i dadzą na powtórną ocenę :mrgreen:
Właśnie to jest podstawowy powód dlaczego nie dają dużych zniżek. Jedyne tanie samochody Dacii to egzemplarze podemonstracyjne. Jest to też powód długiego oczekiwania na wyprodukowanie egzemplarza wg specyfikacji.
Mimo że Dacia produkowana jest w Rosji, Rumuni, Maroku i w Indiach, a wciąż się bardzo dobrze sprzedaje i wszystkie fabryki pracują na pełnych obrotach.
Dlaczego tak mało robotyzacji w tych fabrykach - bo koszt ludzki w tych krajach jest znacznie niższy niż amortyzacji automatyzacji

Lza - 2016-01-03, 17:48

muszę Ci wytrącić argument z ręki: na wszystkie samochody o jakie pytałem, (fiat, ford, citroen, renault, dacia) trzeba czekać 3-4 miesięcy. Wszystkie się dobrze sprzedają. (pewnie nie w Polsce). W salonach prawie nic nie stoi. (coś tam stoi, ale wyboru za bardzo nie ma, więc tylko jeśli komuś nie zależy na konkretnym wyposażeniu, to może liczyć na samochód od ręki.). Być może kia jest wyjątkiem z uwagi położenia fabryki na innym kontynencie i transportu statkiem w którym jednocześnie przypływa tysiące samochodów.

Kwestia rabatu, to wybiegi marketingowe, każda z firm ma inną. Dacia wybrała taką a nie inną, dzięki temu cennikwo ma najtańsze samochody.

Cav - 2016-01-03, 19:53

ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Dla mnie na okres 5 lat, musiałoby to być minimum 100 kkm, najlepiej 120.


Dokladnie tak jest, dzisiaj Daica za symboliczna oplata (chyba 700 zl albo 1 zl zalezy od tego co i jak kupujesz kredyt/gotowka/leasing) daje swoja wlasna gwarancje (NIE ubezpieczenie) na 5 lat z limitem 100 tys. km.


Taką właśnie kupiłem za 500 zł, ale potem zasady się zmieniły, więc warto sprawdzić przed zakupem, czy przypadkiem nie wciskają pakietu z niższymi limitami.

Cav - 2016-01-03, 19:56

Lza napisał/a:
Być może kia jest wyjątkiem z uwagi położenia fabryki na innym kontynencie i transportu statkiem w którym jednocześnie przypływa tysiące samochodów.


Modele Kia które się sprzedają w Polsce, zazwyczaj są produkowane na Słowacji.
Inne to raczej uzupełnienie palety, niż realna sprzedaż.

Ajgor - 2016-01-03, 20:32

Cav napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Dla mnie na okres 5 lat, musiałoby to być minimum 100 kkm, najlepiej 120.


Dokladnie tak jest, dzisiaj Daica za symboliczna oplata (chyba 700 zl albo 1 zl zalezy od tego co i jak kupujesz kredyt/gotowka/leasing) daje swoja wlasna gwarancje (NIE ubezpieczenie) na 5 lat z limitem 100 tys. km.


Taką właśnie kupiłem za 500 zł, ale potem zasady się zmieniły, więc warto sprawdzić przed zakupem, czy przypadkiem nie wciskają pakietu z niższymi limitami.


Mnie też tak załatwili z tym że zapłaciłem złotówkę, więc strata mniejsza.

Piitubski - 2016-01-03, 21:10

W KIA nie ma dużych rabatów - jak ktoś wynegocjuje 2 tysiące, to już jest sukces.
ken-wawa - 2016-01-03, 21:32

Co do gwarancji dealer wpisal w ofercie "FNS 5 lat / 100 000 KM". Co prawda wczesniej dostalem warunki na 3 lata, wiec na wszelki wypadek dopytam sie o te na 5 lat.

Co do tego co stoi, co nie na placach to widze, ze 1) duzo zalezy od strategii marki, te ktore daja ograniczona liczbe konfiguracji jak suzuki czy mitsubishi maja samochody na centralnym placu i czas oczekiwania ok. 2 tygodni 2) te ktore robia na zamowienie zawyczaj 2-4 miesiecy, choc bywa, ze akurat maja cos od reki, tutaj mozna wymienic Opla 2b) model posredni, Jeep ma naprawde duzo modeli od reki, czesto nawet jeden salon ma duzy wybor roznych konfiguracji, ale jesli nic ci nie przypasuje to czekasz 3-4 mc

jas_pik - 2016-01-03, 21:51

Piitubski napisał/a:
W KIA nie ma dużych rabatów - jak ktoś wynegocjuje 2 tysiące, to już jest sukces.

Nie wiem jak jest dzisiaj ale 2 lata temu w momencie rozterek przy zakupie udało się wynegocjować cenę z 107 900 na 96.000 czyli prawie 12.000 zł , czyli trzeba było brać?
Nie wziąłem bo przekraczało to mój budżet .

Lza - 2016-01-03, 21:55

Cav napisał/a:
Modele Kia które się sprzedają w Polsce, zazwyczaj są produkowane na Słowacji.


Aaaa, racja - rzeczywiście, kompletnie o tym zapomniałem! W takim razie mój błąd. Cofam to co napisałem.

Domel2250 - 2016-01-04, 10:41

Koledzy, nie ma co zaklinać rzeczywistości. Żadna Dacia w żadnej wersji nigdy nie osiągnie zbliżonego wyniku do porównywalnego gabarytowo i współczesnemu dla niej autu Renault (poza modelami Daci ze znaczkami Renault ;-) ), nawet po uwzględnieniu dodatkowych czujników systemów, brzęczyków z wyższych wersji. Wszyscy wiemy dlaczego. A kolega LZA rozważa między innymi Renault i na jego liście bezpieczeństwo to #1, więc chyba nie ma co polemizować :-) .
PS. @LZA Duster w NCAP był testowany w wersji pośredniej, czyli Ambiance, nie Laurete.

Lza - 2016-01-04, 11:08

Laureatte. (http://www.euroncap.com/en/results/dacia/duster/10968)
jas_pik - 2016-01-04, 11:26

Lza napisał/a:
Laureatte
??
Jesli byłbyś łaskawy spojrzeć na zakładkę safety equipment to może zobaczysz że nie ma to nic wspólnego z wyposażeniem wersji Laureate - no ale może ja się nie znam.

Lza - 2016-01-04, 12:27

Nie mam dostępu do wyposażenia wersji z 2011. Nie chce też mi się drążyć tematu dustera, jako że kompletnie jest poza kręgiem moich zainteresowań. Jeśli się pozmieniało tak, że ówczesne Laureatte jest teraz ambiance to Ok, masz rację. Co nie zmienia faktu, że dacia się nie zdecydowała na powtórzenie testu, czyli lepszego wyniku się nie spodziewają.

Czy wszystko na tym obrazku jest ok? w dusterze nie ma/nie było poduszki kierowcy?

wojtek_pl - 2016-01-04, 12:43

Dacia nie mogła osiągnąć dobrego wyniku, bo inaczej Renault miałoby konkurencję wewnętrzną. Dlatego dali do testów golasa. Spokojnie Duster mógłby mieć więcej punktów za posiadanie ESP.

BTW Właśnie. Dlaczego nie zaznaczyli, że jest poduszka powietrzna kierowcy ??

jas_pik - 2016-01-04, 12:43

Lza napisał/a:
Czy wszystko na tym obrazku jest ok? w dusterze nie ma/nie było poduszki kierowcy?

Zgodnie z moją wiedzą w wersji Laureate(jako najwyższej wersji wyposażenia) od początku w standardzie a nie w opcji były:
1. Poduszka kierowcy
2. Kurtyny
3. Pirotechniczne napinacze pasów bezpieczeństwa
4. Limiter/tempomat
5. Wyłącznik airbaga pasażera
Może się w ten sposób usprawiedliwiam ale dla mnie to wyglądało na podstawową wersję Dustera. Ale może się nie znam.
Zresztą same wyniki testu i zdjęcia pokazują że była poduszka kierowcy - dlatego takie testy i rezultaty nie są do końca rzetelne jak dla mnie.
Jak ważne są poduszki i napinacze pasów to wiem bo przeżyłem dość poważny wypadek (dzięki zadziałaniu wszystkich zabezpieczeń - napinaczy pasów i poduszek) i wybierając samochód dla siebie zwracałem uwagę na posiadanie tych zabezpieczeń w zamawianym samochodzie. Obejrzałem też kilka pojazdów po kolizjach i wypadkach aby naocznie wiedzieć czego mogę się spodziewać.

wojtek_pl - 2016-01-04, 12:47

Jeśli już coś było w opcji to poduszka pasażera a nie kierowcy... :roll:

Limiter/tempomat - nie był dostępny w ogóle w modelu przed liftingiem. W każdym razie w Polsce.

czco - 2016-01-04, 13:46

Mam rocznik 2011 były poduszki kierowca pasażer+boczne tempomatu nie było nawet w opcji ESP/ASR za dopłatą
gregorisan - 2016-01-04, 14:15

Jak dla mnie to na tym filmiku to jest samochód w wersji Ambiance. Bo nie ma lakierowanych zderzaków. A tak własnie na chwilę obecną wg. konfiguratora wizualnie różnią się samochody w wersji Ambiance i Laureate.
Cav - 2016-01-04, 18:13

Ajgor napisał/a:
Cav napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Dla mnie na okres 5 lat, musiałoby to być minimum 100 kkm, najlepiej 120.


Dokladnie tak jest, dzisiaj Daica za symboliczna oplata (chyba 700 zl albo 1 zl zalezy od tego co i jak kupujesz kredyt/gotowka/leasing) daje swoja wlasna gwarancje (NIE ubezpieczenie) na 5 lat z limitem 100 tys. km.


Taką właśnie kupiłem za 500 zł, ale potem zasady się zmieniły, więc warto sprawdzić przed zakupem, czy przypadkiem nie wciskają pakietu z niższymi limitami.


Mnie też tak załatwili z tym że zapłaciłem złotówkę, więc strata mniejsza.


Nie no, jak kupiłeś na 100 tys, to masz na 100 tys (ja przynajmniej tak mam cały czas).
Zmiany dotyczą TYLKO tych, którzy kupują po zmianach.

Ajgor - 2016-01-04, 18:28

Niestety, ale przy sprzedaży nie poinformowano mnie ustnie o jakimkolwiek limicie kilometrów. Papiery na przedłużoną gwarancję odebrałem dwa dni po odbiorze samochodu.
Cav - 2016-01-04, 18:36

Lza napisał/a:
Nie mam dostępu do wyposażenia wersji z 2011. Nie chce też mi się drążyć tematu dustera, jako że kompletnie jest poza kręgiem moich zainteresowań. Jeśli się pozmieniało tak, że ówczesne Laureatte jest teraz ambiance to Ok, masz rację. Co nie zmienia faktu, że dacia się nie zdecydowała na powtórzenie testu, czyli lepszego wyniku się nie spodziewają.

Czy wszystko na tym obrazku jest ok? w dusterze nie ma/nie było poduszki kierowcy?


Jest, do tego teraz jest ISOFIX, ESP, przypominacz o pasach, napinacze pasów, ogranicznik prędkości itd
Sam widzisz ile wart taki wynik testów zupełnie innego modelu sprzed 5 lat....

PiotrWie - 2016-01-04, 18:45

napinacze pasów mam, przypominacz o pasach z przodu mam, Isofix mam - wszystko standard Laurete 2010.
A poza tym najważniejsze - ochrona kierowcy 74%, ochrona dziecka 78% - to na tamten rocznik bardzo w porządku wyniki - za to ochrona pieszego 28% ( tylko pamiętajcie że sami autorzy testów przyznają że testują przy 40/h bo powyżej nie da się zauważyć żadnych różnic), asystent bezpieczeństwa 29% czyli te wszystkie piszczki itp.
Więc twarde wyniki są OK, co potwierdza lektura forum - było troche wypadków ale bez większych problemów, w 2011 któryś kolega nawet koziołkował bez obrażeń. Więc już nie nudźcie o tych gwiazdkach, gwiazdki to marketing, konkrety - liczby.

ken-wawa - 2016-01-04, 19:48

Co do Kia i Hyundai zerknijcie na artykul na wp:

http://www.money.pl/gospo...,0,1990736.html

"Zakończony 4 dni temu 2015 rok był najgorszy dla południowokoreańskiego koncernu motoryzacyjnego Hyundai i należącej do niego Kia Motors od czasu światowego kryzysu finansowego.

Ani Hyundai Motor, ani Kia Motors nie osiągnęły zakładanego na ubiegły rok poziomu globalnej sprzedaży. Te dwa koncerny, które razem są 5. największym na świecie producentem aut, sprzedały w 2015 r. 8,01 miliona samochodów, podczas gdy za cel postawiły sobie 8,2 miliona.

W październiku 2015 roku Hyundai zanotował spadek kwartalnego zysku do najniższego poziomu od 5 lat, a przez cały poprzedni rok akcje koncernu staniały na giełdzie w Seulu o 12 proc.

Na 2016 rok Hyundai i należąca do niego Kia zakładają wzrost sprzedaży o 1,5 procent. To najmniej ambitny cel od 10 lat."

Cav - 2016-01-04, 19:52

ken-wawa napisał/a:

"Zakończony 4 dni temu 2015 rok był najgorszy dla południowokoreańskiego koncernu motoryzacyjnego Hyundai i należącej do niego Kia Motors od czasu światowego kryzysu finansowego.


To mnie akurat nie dziwi - polityka firmy jest idiotyczna, klient nie może nabyć auta jakie chce kupić, ich samochody z roku na rok drożeją, za to bezpodstawnie i na siłę próbują wdzierać się do segmentu premium, do którego jednak sporo im brakuje.
I takie są skutki.

Lza - 2016-01-04, 23:34

Prawda. Niegdyś koreańczyki miały bardzo przyzwoitą jakość za bardzo rozsądną cenę. Teraz jakość (chyba) pozostała, ale cenowo to drożyzna. No i moim zdaniem brakuje im niektórych segmentów, zwłaszcza w segmencie aut "rodzinnych". Np w ogóle nie mają autka zbliżonego do lodgy/scenica/c4 (carens jest niby, ale tak naprawdę jest śmiesznie mały) albo dokkera/doblo/kangoo - czy to dostawczaka czy osobowego. A mogła by to być ciekawa propozycja.
Piitubski - 2016-01-05, 10:12

U mnie Duster wygrał: wersja 4x2 ma większy bagażnik niż w S-cross, Vitara, Sportage. No i Duster ma zdecydowanie największy prześwit. Będę zamawiał wersję 4x2 Urban Explorer SCE.
gregorisan - 2016-01-05, 10:33

Lza napisał/a:
Prawda. Niegdyś koreańczyki miały bardzo przyzwoitą jakość za bardzo rozsądną cenę.

Fakt. Cztery - pięć lata temu od "ręki" w salonie można było dostać i30 1.4 109 KM pierwszej generacji w wersji Classic + za 43-45 tysiące w zależności od lakieru. Gdybym nie miał "alergii" na kredyty to zapewne bym teraz takim autem jeździł.
Szkoda też, ze Chevrolet wycofał się z rynku polskiego - europejskiego? Bo Aveo II, Cruze czy Orlando to były ciekawe auta za rozsądne pieniążki.
Piitubski napisał/a:
Będę zamawiał wersję 4x2 Urban Explorer SCE.

W końcu ;-)

Piitubski - 2016-01-05, 14:54

Odbyłem kiedyś jazdę testową Aveo z silnikiem 1.6 benzyna - spalanie średnie miał 14 litrów. Masakra
gregorisan - 2016-01-05, 15:13

Piitubski napisał/a:
Odbyłem kiedyś jazdę testową Aveo z silnikiem 1.6 benzyna - spalanie średnie miał 14 litrów. Masakra

W normie jak to w Daewoo :mrgreen:
Mnie bardziej na tamten czas interesował 1.4 100KM.

Lza - 2016-01-05, 15:52

Piitubski napisał/a:
Odbyłem kiedyś jazdę testową Aveo z silnikiem 1.6 benzyna


Dziwne, w lanosie miałem pewnie ten sam silnik i palił 8 LPG/100. 10 było z 2 rowerami na dachu. A moja druga połówka ma teraz aveo, którym jeździ od 6 lat, tylko z nowszym silnikiem 1.2. Ten śmieszny silniczek pali jej max 7 LPG/100, tym samym jest to najmniej paliwożerny samochód z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia. (no może dlatego że pewnie jeździ delikatniej niż ja, no ale jadnak)

Piitubski - 2016-01-06, 14:35

Mój znajomy ma 3-letnie Aveo 1.2. Pali mu po Warszawie 8 litrów. Nawet jeździł z tym do serwisu: diagnoza - wszystko w porządku, tak ma być!
Odbyłem jazdę Aveo 1.6 115KM jakieś 2 lata temu. Nie dość, że palił jak smok, to dynamika dużo gorsza od mojej Vengi 1.6 120KM. Totalna lipa.

Cav - 2016-01-06, 17:50

Piitubski napisał/a:
Mój znajomy ma 3-letnie Aveo 1.2. Pali mu po Warszawie 8 litrów.


Ale co w tym dziwnego?
Małe benzyniaki po dużym mieście tyle palą.
Zawsze między 7 a 8 i NIGDY nie wychodzi mniej.

route2000 - 2016-01-07, 16:27

A pamiętacie jeszcze PF126p?? Potrafiły palić w mieście nawet 8l z 650 cm3? ;-)
A zbiornik paliwa miał zaledwie 21 litrów. Ile km na jednym zbiorniku można było przejechać??
Prawie to było niemal codzienne tankowanie.... :-P

gregorisan - 2016-01-07, 16:54

route2000, ale wtedy to nie miało znaczenia jaka jest pojemność baku - bo paliwo i tak było reglamentowane - no chyba, że ktoś miał napęd na ocet :mrgreen:
Cav - 2016-01-07, 17:34

gregorisan napisał/a:
route2000, ale wtedy to nie miało znaczenia jaka jest pojemność baku - bo paliwo i tak było reglamentowane - no chyba, że ktoś miał napęd na ocet :mrgreen:


Maluchy mocno przetrwały kartki na paliwo, moja żona miała do swojej dyspozycji taką limuzynę w limitowanej wersji Happy End, jeszcze po 2000 roku.

malygabrys - 2016-01-07, 18:28

route2000 napisał/a:
A pamiętacie jeszcze PF126p?? Potrafiły palić w mieście nawet 8l z 650 cm3? ;-)
A zbiornik paliwa miał zaledwie 21 litrów. Ile km na jednym zbiorniku można było przejechać??
Prawie to było niemal codzienne tankowanie.... :-P


Miałem taki rok (95) że maluchem służbowym przejechałem 80 tys km - tankowałem 2 razy dziennie a czasami i to było mało :-P

Lza - 2016-01-13, 21:13

Ciekawostka wyprzżedażowa: Toyota verso w cenie prawie takiej samej jak dacia lodgy:

https://www.toyota.pl/new-cars/verso/grade/active

laisar - 2016-02-09, 12:17

Domel2250 napisał/a:
Duster w NCAP był testowany w wersji pośredniej, czyli Ambiance, nie Laurete

EuroNCAP twierdzi, że laureate, ale oni w tym Archeo to mają jakiś burdel, bo w różnych miejscach podają inne listy wyposażenia. Jednak przede wszystkim na filmach z testów wyraźnie widać, że badali auto bez napinaczy. A to absolutnie skreśla laureate, bo w Europie nigdy nie było tej wersji bez nich.

(Nielakierowane zderzaki to już tylko drugorzędna poszlaka).


Lza napisał/a:
dacia się nie zdecydowała na powtórzenie testu

Dacia to co najwyżej może prosić EuroNCAP o powtórkę, bo producenci co do zasady nie mają wpływu na to co i w jakiej wersji testuje organizacja.

Lza - 2016-02-09, 12:22

Cytat:
In addition, vehicle manufacturers can sponsor their own cars.

laisar - 2016-02-09, 14:03

Lza napisał/a:
Toyota verso w cenie prawie takiej samej jak dacia lodgy

Najtańsza verso, 5os. benzynowa - 66 kzł, kontra najdroższa lodgy, 7os. diesel - 61 kzł.

Idealne porównanie, przecież tak samo jak ceny to niemal takie same auta - co za różnica, 5 czy 7 os., benzyna czy diesel...

(I proszę mi tu nie wyjeżdżać z jeszcze droższym stepwayem - ani w kwestii wyposażenia, ani osiągów nie ma już nic więcej niż laureate, co by go przybliżało do znacznie lepszego w tych kategoriach verso).


7-osobówki: najtańsza verso benzynowa - 68 kzł, kontra najdroższa lodgy, diesel - 61 kzł., benzynowa - 54 kzł, kontra najtańsza lodgy, benzynowa - 43 kzł.

(Pomijając już fakt, że 3 rząd w toyocie jest dla japońskich dzieci).


5-osobówki: najtańsza verso benzynowa - 65 kzł, kontra najdroższa lodgy benzynowa - 46 kzł.

(Diesel w 5os. lodgy wypadł jakoś w połowie zeszłego roku - dci 110 kosztował 58 kzł, dCi 90 - 54 kzł).


Poza konkursem: najtańsza verso, 5-os. benzynowa - 65 kzł, kontra najtańsza lodgy, 5-os. benzynowa - 38 kzł...

(Przy czym lodgy leży i kwiczy jeśli chodzi o wyposażenie i osiągi, w tym bezpieczeństwo - choć adekwatnie do ceny - natomiast verso można niemal zapakować do bagażnika daćki).



Wnioski? Takie jak zwykle: jeśli ktoś ma kwotę wystarczającą na najdroższą daćkę, to może rozważać, czy najtańsza - wciąż droższa, ale lepiej wyposażona - konkurencja nie ma jednak jakichś ważnych dla niego przewag. Im cena niższa - tym różnice większe. (Tu: 7-os. 68 vs 54/43, 5-os. 65 vs 46/38).

laisar - 2016-02-09, 14:17

Lza napisał/a:
Cytat:
In addition, vehicle manufacturers can sponsor their own cars.

Dokładnie to napisem wcześniej: "Dacia może [can] prosić EucoNCAP...". Ostateczna decyzja należy jednak do organizacji, nie do producenta - a tylko wtedy można by o nim mówić że "nie/zdecydował się na powtórzenie".

(EuroNCAP zazwyczaj się zgadza, ale OIDP bywały przypadki, że odmawiał).


Dla jasności: ja odniosłem się tylko do kwestii formalnej - co do zasadniczej, to nie ma dyskusji, że Dacia w ogóle miałaby po co przeprowadzać ponownego testu. Ani nie wprowadziła żadnych większych zmian technicznych, ani nie mogłaby liczyć na lepsze oceny, bo reguły przyznawania oceny gwiazdkowej tylko się zaostrzyły.

Cav - 2016-02-09, 18:44

http://www.daciaklub.pl/f...1690836#1690836
Piitubski napisał/a:
Bo Sportage wyprzedawali z dużym rabatem - od lutego wchodzi nowa generacja, oczywiście z wyższymi cenami.


Nie dość, że droższa, to jeszcze paskudna z wyglądu i jak wynika z testów, gorsza bo z twardszym zawieszeniem.
Więc również jeśli miałbym brać Sportage, to teraz i starszy model.
Potem trzeba będzie czekać kilka lat do faceliftingu, jak im wyniki spadną to zrezygnują z tej paskudnej mordy auta szybko.

Piitubski - 2016-02-09, 19:05

W starszym modelu Sportage pół bagażnika zajmuje koło zapasowe - masakra.
maciek - 2016-02-09, 19:07

średnia cena Toyoty verso wyjeżdżającej z salonu to grubo ponad 80 k zł
Cav - 2016-02-09, 19:13

Piitubski napisał/a:
W starszym modelu Sportage pół bagażnika zajmuje koło zapasowe - masakra.


W Dusterze 4x4 też.
Do tego nie ma rolety, więc jest tak płaski, że nie wchodzi żaden wyższy standardowy przedmiot.

ken-wawa - 2016-02-09, 21:15

Co ludzie widza w Nissan Qashqai? Moim zdaniem wyjatkowo nie udany model.
Prezes - 2016-02-09, 21:19

Ludzie się wystraszyli nowego modelu Sportage'a :-P Rok temu można było za 58 tysi kupić. Nowa brzydsza wersja w podstawie 75 tysi. wyceniana. Masakra. Hyoundai uwala Kię prawie jak Renault Dacię. Oj boją się Dusterowi dać automata. A ja nie wiem czy Puga pokochałem za to jaki jest - czy za ten automat. Duster w auto by mnie kusił.. a tak czekam.
Prezes - 2016-02-09, 21:20

ken-wawa napisał/a:
Co ludzie widza w Nissan Qashqai? Moim zdaniem wyjatkowo nie udany model.

A siedziałeś - jechałeś? Poza Dusterem ,ma jedną z niższych cen. Jest ładny, w środku przyjemny.

ken-wawa - 2016-02-09, 21:24

Ale jaki verso ma przeswit w porownaniu do Dustera?

Swoja droga czy dzis produkuje sie jeszcze prawdziwe terenowki? Chyba zostal Jimmy, Pajero i Land Cruiser. Ten pierwszy bardzo fajny, ale strasznie maly i bardzo slaby silnik. Ten drugi i trzeci cenowo szalenstwo.

laisar - 2016-02-09, 21:44

ken-wawa napisał/a:
jaki verso ma przeswit w porownaniu do Dustera?

Verso 150 mm vs duster 205/210 mm - ale porównanie tych dwóch modeli jest więcej niż trochę bez sensu.

Lodgy - 120 mm.

ken-wawa napisał/a:
czy dzis produkuje sie jeszcze prawdziwe terenowki? Chyba zostal Jimmy, Pajero i Land Cruiser

Honker! (;

Hummery, Jeep Wrangler, Land Rover Discovery, Mercedes G, Nissan Patrol, UAZ Hunter - i pewnie jeszcze całkiem sporo innych, w Indiach (Mahindry), Chinach czy Ameryce Południowej. Niska podaż w Europie wynika z niewielkiego popytu, ale większość świata wciąż jeszcze potrzebuje pojazdów tego typu.

ken-wawa - 2016-02-09, 22:16

To raczej bylo pytanie retoryczne :P

Swoja droga dzis naprawde ciezko znalezc samochod z duzym przeswitem. Wszystko robi sie takie niskie. Np. Suzuki SX4 S-cross tylko 16 cm, Vitara tylko 18 cm. Gdzie te tradycyjne Suzuki w robieniu terenowych samochodow.... Ciekawe ile bedzie mial nowy Duster, ktory pewnie za pare mc pojawi sie na rynku. Jak tez obniza o pare cm, to wtedy na pewno go nie kupie!

laisar - 2016-02-09, 22:54

ken-wawa napisał/a:
To raczej bylo pytanie retoryczne :P

No też się trochę zdziwiłem, skoro wcześniejsza dyskusja dotyczyła verso i lodgy...

PiotrWie - 2016-02-10, 14:48

Wczoraj oczekując na wykonanie przeglądu Opla poszedłem do sąsiedniego salonu Fiata obejrzeć tak pożądanego przez wielu Renegada - i powiem szczerze ze się rozczarowałem. Wygląd -rzecz gustu, wyposażenie - adekwatne do ceny ale wielkość?? To jest "oczko" większe od Pandy, mniej - więcej jak stojący obok 500L - a ten odpadł u mnie po próbie włożenia roweru - cross na 28 który mieści się w Dusterze po zdjęciu przedniego koła z kilkucentymetrowym zapasem wystawał ok 10 cm. Jak ktoś może kupić Renagada to znaczy ze nie potrzebuje Dustera - wewnątrz Jeepa jest o wiele mniej miejsca.
ken-wawa - 2016-02-11, 21:11

Prezes napisał/a:

A siedziałeś - jechałeś? Poza Dusterem ,ma jedną z niższych cen. Jest ładny, w środku przyjemny.


Ogladalem go dluzsza chwile u dealera (az dwa razy) i nie zachecil mnie nawet do przejazdzki.

fotorobart - 2016-02-12, 08:18

ken-wawa napisał/a:
Prezes napisał/a:

A siedziałeś - jechałeś? Poza Dusterem ,ma jedną z niższych cen. Jest ładny, w środku przyjemny.


Ogladalem go dluzsza chwile u dealera (az dwa razy) i nie zachecil mnie nawet do przejazdzki.

to zmień dealera..
Czy w środku przyjemny? ja różnice w jakości "plastików" między DD a C4, którego miałem od razu zauważyłem, jednak ta "słaba" jakość była dla mnie akceptowalna ...
edit. na niekorzyść DD

Prezes - 2016-02-12, 13:26

Było pytanie, co ludzie widzą w QQ. Jest niedrogi w stosunku do konkurencji.
Nie wiem co to jakość plastików, nie chodzi o akceptowanie, ale o to jak się czujesz, jak w nim siądziesz.
Mi Duster w środku nie przeszkadza, ale w QQ siedzi się przyjemniej. Jedzie się ciszej. Można mieć automat, etc. więc ludzie mają co widzieć. Subiektywnie mnie się podoba, w odróżnieniu od jego pierwszej wersji.

Zbój - 2016-02-12, 14:22

Seat zaprezentował swojego kompaktowego SUV'a/crossovera - Ateca.

http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL

Cav - 2016-02-12, 17:10

Prezes napisał/a:
Było pytanie, co ludzie widzą w QQ. Jest niedrogi w stosunku do konkurencji.
Nie wiem co to jakość plastików, nie chodzi o akceptowanie, ale o to jak się czujesz, jak w nim siądziesz.
Mi Duster w środku nie przeszkadza, ale w QQ siedzi się przyjemniej. Jedzie się ciszej. Można mieć automat, etc. więc ludzie mają co widzieć.


Tyle że to zwykły dupowóz a nie suv, prześwit jak w zwykłej osobówce.
Do tego stopnia, że w salonie mnie naprostowali "to nie suv tylko crossover".
Czyli rzecz mniej przydatna do jazdy niż zwykły kompakt w rodzaju Pulsara, za to dużo droższa.
Dla mnie bez sensu.

Karenzo - 2016-02-12, 17:29

qq1 właśnie super auto w zestawie z 2.0 16v najlepszy wybór
Cav - 2016-02-12, 18:00

fotorobart napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
Prezes napisał/a:

A siedziałeś - jechałeś? Poza Dusterem ,ma jedną z niższych cen. Jest ładny, w środku przyjemny.


Ogladalem go dluzsza chwile u dealera (az dwa razy) i nie zachecil mnie nawet do przejazdzki.

to zmień dealera..
Czy w środku przyjemny? ja różnice w jakości "plastików" między DD a C4, którego miałem od razu zauważyłem,


Na czyją korzyść?

fotorobart napisał/a:

jednak ta "słaba" jakość była dla mnie akceptowalna ...


A w Dusterze jej nie akceptujesz?

ken-wawa - 2016-02-12, 22:00

fotorobart napisał/a:

to zmień dealera..


Co ma dealer do tego, ze samochod mi sie nie podoba?

ken-wawa - 2016-02-12, 22:08

Ateca - hmm, z zewnatrz nic nie rzuca na kolana. Niemal wszystkie dzisiejsze suvy z wyjatkiem renegade i dustera robione sa na jedna modle. Troche ciekawiej wydaje sie byc w srodku. Wreszcie nawigacja na dobrej wysokosci a nie bardzo nisko.

Rowniez Skoda niedlugo wypusci nowego SUVa. Nie wiem czy zastapi Yeti, czy bedzie rownolegle sprzedawany.

Takze moze byc ciekawie. I pewnie to wplynie na ceny.

ken-wawa - 2016-02-12, 22:11

PiotrWie napisał/a:
Wczoraj oczekując na wykonanie przeglądu Opla poszedłem do sąsiedniego salonu Fiata obejrzeć tak pożądanego przez wielu Renegada - i powiem szczerze ze się rozczarowałem.


Renegade dla mnie ma fajny charakter. Ale cena wersji 4x4 jest z kosmosu. Szczegolnie, ze nie jest to samochod nastawiony na jakosc. Wystarczy dobrze przyjrzec sie wykonaniu. Od strony projektowo-technicznej tez slabo, np. pasek zamiast lancucha. I dziwne warunki gwarancji - naprawa na czesciach regenerowanych, a nie nowych.

Pytanie czy np. Dacia tez naprawia na regenerowanych a moze sie do tego nie przyznaje?

Karenzo - 2016-02-12, 22:19

nie dziwi , że teraz takie gówniane samochody się produkuje jak klient ocenia silnik po tym że ma pasek więc jest słaby
laisar - 2016-02-12, 22:38

ken-wawa napisał/a:
Od strony projektowo-technicznej tez slabo, np. pasek zamiast lancucha

Od strony technicznej pasek nie jest gorszym rozwiązaniem niż łańcuch - jak każde, ma swoje wady, ale i zalety. A jeśli ktoś nie wierzy, to powinien zapoznać się z niedawnym przypadkiem TSI od VW... (który oczywiście nie był ani jedyny, ani pierwszy).


ken-wawa napisał/a:
Dacia tez naprawia na regenerowanych[?]

Na gwarancji nie, potem - na życzenie klienta, za odpowiednio niższą cenę: "Wymiana standardowa" (ulotka).



[ Komentarz dodany przez: laisar: 2016-02-13, 23:27 ]
Odpowiedź ws przeglądów - http://www.daciaklub.pl/f...1691187#1691187.

Zbój - 2016-02-13, 00:50

ken-wawa napisał/a:
Ateca - hmm, z zewnatrz nic nie rzuca na kolana. Niemal wszystkie dzisiejsze suvy z wyjatkiem renegade i dustera robione sa na jedna modle. (...)

Rowniez Skoda niedlugo wypusci nowego SUVa. Nie wiem czy zastapi Yeti, czy bedzie rownolegle sprzedawany.

Takze moze byc ciekawie. I pewnie to wplynie na ceny.


Nowy SUV Skody ma być znacznie większy od obecnego Yeti (spodziewana długość ponad 4,60 m) i ma rozszerzyć paletę modeli crossover/SUV tej marki.

Mi się akurat ta Ateca bardzo spodobała, ale mi się większość crossoverów/SUV'ów podoba. Nie przepadam tylko za takimi pudełkowatymi kształtami w stylu Yeti, Soul i Renegade właśnie.

ken-wawa - 2016-02-13, 19:24

Jakie zalety ma pasek w stosunku do lancucha? (nie mowie o lancuchach VW bo niestety ten koncern strasznie zszedl na psy)
laisar - 2016-02-13, 20:04

ken-wawa napisał/a:
Jakie zalety ma pasek w stosunku do lancucha?

Technicznie: cichszy, lżejszy, sprawniejszy, upraszcza konstrukcję silnika.


Zresztą, co ja się będę produkował, skoro inni szeroko opisali temat w różnych aspektach:

http://mechanics.stackexc...-vs-timing-belt

https://www.physicsforums...-driven.710081/

http://www.onallcylinders...t-drive-system/

fotorobart - 2016-02-13, 20:11

ken-wawa napisał/a:


Ogladalem go dluzsza chwile u dealera (az dwa razy) i nie zachecil mnie nawet do przejazdzki.

... dlatego zmiana dealera ...
w Dusterze są gorsze, jednak ich jakość jest dla mnie akceptowalna

corrado - 2016-02-13, 22:13

fajny ten seat ateca, wyglada na bogato ( bmw x3, x5 , albo audi q5 troche )
ciekaw jestem ile bedzie kosztowal .

Piitubski - 2016-02-13, 23:26

Przejrzałem katalog Mitsubishi ASX - prześwit dla silnika benzynowego to 190 mm. Całkiem dobry wynik.
jas_pik - 2016-02-13, 23:45

corrado napisał/a:
fajny ten seat ateca,
Przecież i on i nowa skoda to tańsze odmiany Tiguana FL , znając życie seat będzie w tej samej cenie a skoda może o 3% od ceny VW .
Najtańszy Tiguan (1,4Pb 125 KM) to 97980 a ( 2,0 ON 115 KM) to 105380

ken-wawa - 2016-02-14, 00:51

laisar napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
Jakie zalety ma pasek w stosunku do lancucha?

Technicznie: cichszy, lżejszy, sprawniejszy, upraszcza konstrukcję silnika.


Ja nie patrze na to z punktu widzenia konstruktura, a klienta. W przypadku Renegade, ktory kosztuje 2x tyle co Duster, zupelnie nie rozumiem dlaczego ma byc stosowane tansze rozwiazanie. Cichszy? Czy to ma takie znaczenie w samochodzie o lekko off-roadowym charakterze. Moim zdaniem nie. Sprawniejszy? To powinno przekladac sie na zuzycie paliwa, ale roznie z tym bywa patrzac na podawane przez producentow zuzycie.

Nadal pozostane przy zdaniu, ze dobrze zrobiony lancuch powinien wytrzymac czas zycia silnika. A czym klient ma mniej rzeczy do wymiany w samochodzie tym lepiej, szczegolnie, ze wymiana paska prosta nie jest i czesto wymaga rozkrecenia polowy samochodu, co oznacza duzy koszt robocizny (oczywiscie z ta polowa troche przesadzam :P).

ken-wawa - 2016-02-14, 00:52

Piitubski napisał/a:
Przejrzałem katalog Mitsubishi ASX - prześwit dla silnika benzynowego to 190 mm. Całkiem dobry wynik.


A "bidny" Duster ma 21 cm. I teraz Dacia to niby kiepska marka a Mitsubishi marka z duzymi tradycjami offroadowymi. Cos mi tu nie gra. :D

Karenzo - 2016-02-14, 01:04

słowem klucz jest "dobrze zrobiony "
Łańcuch był dobrze zrobiony w przypadku takich marek jak bmw czy mercedes .
Choć pękający łańcuch w e46 330i to chyba już legenda .

Niestety dziś w tanich markach łańcuchy są coraz słabsze a paski coraz lepsze :mrgreen: .
pełno jest porównań z neta
http://mojafirma.infor.pl...zt-wymiany.html

eplus - 2016-02-14, 06:51

W skodzie felicji z czeskim silnikiem OHV hałasujący łańcuch to zmora. ByLy nawet jakieś napinacze samoróbki chyba.
arczi_88 - 2016-02-14, 07:47

Piitubski napisał/a:
Przejrzałem katalog Mitsubishi ASX - prześwit dla silnika benzynowego to 190 mm. Całkiem dobry wynik.


No fest dobry, tyle to mam w swoim :-D

piku - 2016-02-14, 08:18

Piitubski napisał/a:
Przejrzałem katalog Mitsubishi ASX - prześwit dla silnika benzynowego to 190 mm. Całkiem dobry wynik.

Znalazłem takie dane:
http://www.mitsubishi.pl/dane-techniczne/Asx

piku - 2016-02-14, 08:27

ken-wawa napisał/a:
Piitubski napisał/a:
Przejrzałem katalog Mitsubishi ASX - prześwit dla silnika benzynowego to 190 mm. Całkiem dobry wynik.


A "bidny" Duster ma 21 cm. I teraz Dacia to niby kiepska marka a Mitsubishi marka z duzymi tradycjami offroadowymi. Cos mi tu nie gra. :D


Wg aktualnego katalogu na stronie Mitsubishi (http://www.mitsubishi.pl/dane-techniczne/Asx) prześwit ASX jest jeszcze mniejszy, ale to bez znaczenia. ASX to SUV, a nie terenówka. Duży prześwit Dacii Duster może komuś, kto auta używa na szosach czy drogach szutrowych (a nie w terenie) przeszkadzać. To kwestia tego, gdzie i jak się jeździ. Można to sobie wyregulować odpowiednim zawieszeniem - podnieść lub obniżyć (choć to trochę kosztuje).

Zbój - 2016-02-14, 13:11

jas_pik napisał/a:
corrado napisał/a:
fajny ten seat ateca,
Przecież i on i nowa skoda to tańsze odmiany Tiguana FL , znając życie seat będzie w tej samej cenie a skoda może o 3% od ceny VW. Najtańszy Tiguan (1,4Pb 125 KM) to 97980 a ( 2,0 ON 115 KM) to 105380


Co prawda cała trójka bazuje na podobnych rozwiązaniach technicznych (platforma), ale gabarytowo znacznie się od siebie będą różnić. Seat ze swoimi 4,34 cm długości to będzie konkurencja m.in. dla ASX'a, Dustera, S-Crossa, no maksymalnie Quashqaia, więc nie może kosztować podobnie do nowego Tiguana, bo taka cena zabiłaby jego sprzedaż. W ogóle Volkswagen bardzo się wysoko ceni w segmencie crossover/SUV. Nowy Tiguan ze swoimi blisko 4,50 m długości będzie grał w tej samej lidze, co nowa KIA Sportage i Tucson (oba ok. 4,48 m), a także Renault Kadjar (4,45 m), a jego cennik zaczyna się grubo powyżej konkurencji. Jeśli ktoś nie ma klapek na oczach, ograniczających mu przy zakupie samochodu pole widzenia tylko do produktów koncernu VAG, to zauważy to. A co do nowej Skody, to ma mieć powyżej 4,60 m, więc jej cena w okolicach nowego Tiguana lub minimalnie niższa jest (w mojej ocenie) realna.

Cav - 2016-02-14, 15:22

Zbój napisał/a:

Co prawda cała trójka bazuje na podobnych rozwiązaniach technicznych (platforma), ale gabarytowo znacznie się od siebie będą różnić. Seat ze swoimi 4,34 cm długości to będzie konkurencja m.in. dla ASX'a, Dustera, S-Crossa, no maksymalnie Quashqaia, więc nie może kosztować podobnie do nowego Tiguana, bo taka cena zabiłaby jego sprzedaż. W ogóle Volkswagen bardzo się wysoko ceni w segmencie crossover/SUV. Nowy Tiguan ze swoimi blisko 4,50 m długości będzie grał w tej samej lidze, co nowa KIA Sportage i Tucson (oba ok. 4,48 m), a także Renault Kadjar (4,45 m), a jego cennik zaczyna się grubo powyżej konkurencji. Jeśli ktoś nie ma klapek na oczach, ograniczających mu przy zakupie samochodu pole widzenia tylko do produktów koncernu VAG, to zauważy to. A co do nowej Skody, to ma mieć powyżej 4,60 m, więc jej cena w okolicach nowego Tiguana lub minimalnie niższa jest (w mojej ocenie) realna.


Sugerowałbym się raczej rozstawem osi i szerokością, a nie długością.
Parametr "długość" nic o samochodzie nie mówi.
Przykład - Octavia, Golf o długości prawie Passata, ale nie idzie go z Passatem pomylić w środku.
To samo Duster - niby długość spora, ale w środku gabaryty Sandero.

ken-wawa - 2016-02-14, 19:44

Akurat co do ilosci miejsca w Dusterze, to nie narzekalbym az tak bardzo. Mnie Duster w srodku wydaje sie miec duzo miejsca (na ile mozna to stwierdzic, po wizytach u dealerow).

ASX wg danych na stronie ma tylko 18 cm przeswitu i do tego przyspieszenie do setki slabsze niz.... Duster, ktorego zamowilem. Pewnie jesli chodzi o jakosc wykonania ASX jest pewnie troche lepszy, ale tez bez przesady.

Co do VW msyle, ze dzis bardziej leci na marce i opini niz daje rzeczywista jakosc. W Polsce mamy czesto klapki na oczy i wydaje sie nam, ze niemieckie produkty sa najwyzszej jakosci. A czasy, gdy niemieckie bylo synonimem jakosci dawno juz minely.

Swoja droga, czy ktos musial juz w Dusterze z lancuchem ten lancuch wymieniac i po jakim przegiegu?

damiaszek - 2016-02-14, 20:50

Cav napisał/a:

Sugerowałbym się raczej rozstawem osi i szerokością, a nie długością.
Parametr "długość" nic o samochodzie nie mówi.
Przykład - Octavia, Golf o długości prawie Passata, ale nie idzie go z Passatem pomylić w środku.
To samo Duster - niby długość spora, ale w środku gabaryty Sandero.


Jeżeli chodzi o pakowność to ten parametr sam w sobie prawie nic nie mówi. Obecnie używam jednocześnie focusa II kombi i dustera.
Rozstaw osi: focus 2640mm vis duster 2673
Szerokość: focus 1840 vis 1822
Długość: focus 4472 vis 4315

Czyli przy prawie identycznej szerokości i większym rozstawie osi duster ma mniej miejsca w środku i dużo węższy bagażnik (o długości i pojemności nie piszę bo duster jest krótszy).

PiotrWie - 2016-02-14, 20:51

Cav napisał/a:


Sugerowałbym się raczej rozstawem osi i szerokością, a nie długością.
Parametr "długość" nic o samochodzie nie mówi.
Przykład - Octavia, Golf o długości prawie Passata, ale nie idzie go z Passatem pomylić w środku.
To samo Duster - niby długość spora, ale w środku gabaryty Sandero.

Ja nie opierałem się na wrażeniach a na wynikach pomiarów - złożyłem siedzenia w Renegade i zmierzyłem przestrzeń bagażową - jest 17 cm mniej niż w Dusterze - dla mnie to znacząco więcej. W Dusterze po złożeniu siedzeń zmieszczą się dwa rowery 28 cala po zdjęciu przednich kół - w Sandero nie. Ale oczywiście w Renegade jest więcej miejsca niż w Dusterze i Duster jest w środku taki sam jak Sandero:-D

Piitubski - 2016-02-14, 22:18

PiotrWie, a mierzyłeś bagażnik Renegade bez składania siedzeń?
Cav - 2016-02-14, 22:33

damiaszek napisał/a:
Cav napisał/a:

Sugerowałbym się raczej rozstawem osi i szerokością, a nie długością.
Parametr "długość" nic o samochodzie nie mówi.
Przykład - Octavia, Golf o długości prawie Passata, ale nie idzie go z Passatem pomylić w środku.
To samo Duster - niby długość spora, ale w środku gabaryty Sandero.


Jeżeli chodzi o pakowność to ten parametr sam w sobie prawie nic nie mówi. Obecnie używam jednocześnie focusa II kombi i dustera.
Rozstaw osi: focus 2640mm vis duster 2673
Szerokość: focus 1840 vis 1822
Długość: focus 4472 vis 4315

Czyli przy prawie identycznej szerokości i większym rozstawie osi duster ma mniej miejsca w środku i dużo węższy bagażnik (o długości i pojemności nie piszę bo duster jest krótszy).


Z Dusterem jest dodatkowy problem, bo on ma nadwozie nieproporcjonalnie szersze na zewnątrz niż w środku.
Faktyczna róznica jest dużo większa niż 2 cm, jeśli odejmiesz te napompowane nadkola.

Poza tym generalnie - to ma sens przy porównywaniu samochodów z tych samych segmentów, porównanie np. wysokiego nadwozia van z suvem po rozstawie osi miałoby średni sens.

Co do Fokusów, rok temu to chyba był już Focus 3, ale nawet w porównaniu do Dustera to było ciasne auto.
Nie bardzo chce mi się wierzyć, że 2 była o tyle większa.

Cav - 2016-02-14, 22:35

Piitubski napisał/a:
PiotrWie, a mierzyłeś bagażnik Renegade bez składania siedzeń?


A co ma do tego bagażnik?

No to całe szczęście, że nie muszę tych jego kretynizmów czytać. :-)

PiotrWie - 2016-02-15, 09:20

Piitubski napisał/a:
PiotrWie, a mierzyłeś bagażnik Renegade bez składania siedzeń?

Nie,jak obejrzałem to wolałem tego nie robić :-D W mojej ocenie Renegade to wystylizowana zabawka dla 2 osób - rozmiarowo ( wewnątrz ) tak pomiędzy Jimnym a Dusterem, jak komuś wystarczy Renagade to nie potrzebuje Dustera.
Ale na tylnych siedzeniach było na oko też mniej miejsca niż w moim Dusterze ( bo coraz bardziej dochodzę do wniosku ze niektórzy maja jakieś inne - może w 4x4 jest w kabinie też mniej miejsca, przynajmniej w jednym????

damiaszek - 2016-02-15, 09:34

Cav napisał/a:

Z Dusterem jest dodatkowy problem, bo on ma nadwozie nieproporcjonalnie szersze na zewnątrz niż w środku.
Faktyczna róznica jest dużo większa niż 2 cm, jeśli odejmiesz te napompowane nadkola.

Poza tym generalnie - to ma sens przy porównywaniu samochodów z tych samych segmentów, porównanie np. wysokiego nadwozia van z suvem po rozstawie osi miałoby średni sens.

Co do Fokusów, rok temu to chyba był już Focus 3, ale nawet w porównaniu do Dustera to było ciasne auto.
Nie bardzo chce mi się wierzyć, że 2 była o tyle większa.


Porównuje te dwa auta dlatego że w tej chwili mam takie dwa, i jeżdżę oboma na zmianę i jestem na etapie przesiadki z focusa 2005 na dastera 2012. W fokusie jest w kabinie więcej miejsca, zarówno z przodu jak i na tylnej kanapie i właśnie np. tych kilku cm brakuje do zmieszczenia 3 podkładek dla dzieci (tych samych co w fokusie się mieszczą). Na szczęście zazwyczaj używam tylko dwóch. A dlaczego zmieniam fokusa na dastera chociaż mniejszy - po prostu fokus ma już 10 lat 330kkm w dieslu bez awarii czyli na orginalnych wtryskach, dwumasie, turbinie itp. czyli za jakiś czas będzie się domagał wymiany, a dastera kupiłem bo znany mi egzemplarz z pewnego źródła z niedużym przebiegiem i wolę takie "nowe" auto niż perełkę od handlarz, a na nowe z salonu podobnej wielkości nie starczyło by kasy.
Dodatkowo zastosowanie obu aut jest to samo, czyli zwykły samochód rodzinny do wszystkiego - praca, dzieci do szkoły, wakacje itp. Koszty utrzymania obecnie bez jakiś wielkich awarii, czyli paliwo, ubezpieczenie, parkowanie i inne są prawie takie same (fokus wychodzi 2-3 zł /100km taniej).

DD - 2016-02-17, 11:27

->Zbój: Dzięki :-) .

Cav napisał/a:
, prześwit jak w zwykłej osobówce.
A jaki prześwit ma "zwykła osobówka"? 12, 14, 16cm, więcej?
miskowski - 2016-02-17, 14:35

Witam i sprowadzam rozmowę na mniej więcej właściwe tory. :-)
Jeżdżę Dusterem jakieś 3,5 roku. Jeszcze jeżdżę, gdyż przyrzeczony został dealerowi w rozliczeniu. Z perspektywy minionego czasu mogę śmiało powiedzieć, że to auto trwałe, niezawodne itd. Ma swoje minusy, ale można je zaakceptować i można do nich przywyknąć.

Jako, że wymieniam samochody mniej więcej co cztery lata - siłą rzeczy zacząłem drążyć temat już kilka miesięcy temu. I wiecie co? Duster wcale już nie wypada zbyt atrakcyjnie. Oczywiście dla kogoś, komu tzw. kalafiorem wisi, jak wysoko siedzi, czy ma napęd na jedną, czy dwie osie itp. W codziennym użytkowaniu najbardziej brakowało mi dodatkowych kucyków pod maską. Każdy, kto choć raz wyprzedzał Dusterem 1,6 np. z pasażerami i bagażem wie o czym mówię. Z tego względu potencjalnie w grę wchodził tylko silnik TCe. I nagle okazało się, że mit taniej Dacii pryska jak bańka mydlana, bo wersja Laureate stoi cennikowo 58 tysiączków, a Prestige - 62. Oj...

W tym miejscu okazuje się, że za te same pieniądze można np. mieć Corollę z silnikiem 1,6, "megankę" w paru konfiguracjach i kilka innych, całkiem ciekawych modeli. W moim przypadku padło na Fluence'a. Topowa wersja z 5-letnią FNS, kilkoma dodatkowymi drobiazgami i po solidnej walce ze sprzedawcą wypadła za...66 tysięcy, czyli sporo poniżej ceny katalogowej. OK, to nie jest SUV, mam tego pełną świadomość, ale jestem zwierzęciem szosowym i w tym momencie stawiam na komfort poruszania się po drogach cywilizowanych.

Ktoś zapewne spyta: "po cholerę więc kupowałeś Dustera? Bo wtedy było to auto tanie. Teraz jest jednym z wielu w tym przedziale cenowym i góruje nad nimi jedynie prześwitem oraz napędem 4x4, bo np. rzeczony Fluence chociażby bagażnik ma większy. Przynajmniej według katalogowych cyferek. :-) O doznaniach czysto estetycznych nawet nie będę mówił. Wystarczy wejść do jakiegokolwiek salonu Renault - Dacia i najpierw usiąść w którejś z "renówek", a potem zmienić fotel na "daćkowy". Od siebie powiem tylko tyle, że nawet Clio ma wygodniejsze i lepiej wyprofilowane fotele, a przecież w kabinie jest jeszcze parę innych drobiazgów. :-)

Bardzo długo przyglądałem się Kadjarowi. I im dłużej to robiłem - tym bardziej nieodparte miałem wrażenie, że mam przed sobą ekshibicjonistę z malutkim ptaszkiem. OK, auto śliczne, pojemne itp., ale ten mikroskopijny (w stosunku do gabarytu auta) bagażniczek i te "uturbione" bzykacze pod maską... Brrrrr... Na pewno nie za te pieniądze.

Reasumując: Duster jest okazją dla kogoś, kto musi/lubi/chce pojechać w teren albo jest wyznawcą 4x4. Dla pozostałych to żaden biznes.

Dziękuję za uwagę oraz wspólnie spędzony czas i powoli zmieniam klub. :-)

laisar - 2016-02-17, 14:49

miskowski napisał/a:
Duster jest okazją dla kogoś, kto musi/lubi/chce pojechać w teren albo jest wyznawcą 4x4. Dla pozostałych to żaden biznes

Tak było od samego początku - i to nie tylko z dusterem, ale ze wszystkimi innymi daciami: ich najdroższe wersje zawsze niebezpiecznie (dla Dacii) przybliżały je do konkurencji.

Tak samo od początku i wielokrotnie powtarzaliśmy to na forum.

miskowski - 2016-02-17, 16:34

Najtańsze wersje mają swoich fanów, to jasne, ale podejrzanie dużo widzi się "daciek" od Ambiance wzwyż. Oczywiście, zgodzę się z tezą, że topowe wersje zbliżały się cenowo do innych marek, ale zauważ proszę, że zbliżały się zazwyczaj do konkurencyjnych "golasów". Dlatego też konsekwentnie dość będę upierał się przy tym, że "wypasione" wersje Dacii, mimo wszystko, jeszcze trzy - cztery lata temu były dobrym nabytkiem. Co wtedy nowego, tak wyposażonego, jak Laureate mogłeś kupić za 5 dyszek w podobnym Dusterowi gabarycie? Raczej niewiele...

Moim skromnym zdaniem boom na Dacie wywołał fakt, że oto nagle okazało się, że Kowalskiego stać na auto z salonu. Potem zaczęto zwracać uwagę na "cytrynę" C-elysee, 301 od Peugeot'a i powoli koncerny zaczęły rozumieć, że budżetowe wozidło dla Kowalskiego jest tym, co się sprzedaje. Są jeszcze oporni, to fakt, ale już nawet Fiat ma w ofercie samochód za rozsądną cenę. Patrz: nowe Tipo.

Życzę Dacii jak najlepiej i zawsze będę myślał o swoim Dusterze wyłącznie pozytywnie, ale... ;-)

laisar - 2016-02-17, 18:31

miskowski napisał/a:
podejrzanie dużo widzi się "daciek" od Ambiance wzwyż

Konstrukcja poziomów wyposażenia + zależna od nich dostępność opcji + niewielka różnica raty przy zakupach na kredyt + skuteczność sprzedawców + ...pewnie wiele innych czynników...

miskowski napisał/a:
Co wtedy nowego, tak wyposażonego, jak Laureate mogłeś kupić za 5 dyszek w podobnym Dusterowi gabarycie? Raczej niewiele...

A teraz wiele więcej? Wymieniłeś całą konkurencję - czyli aż 3 modele, z których 2 są bliźniakami <: MSZ dalekie to jeszcze od "koncerny zaczęły rozumieć".

miskowski napisał/a:
już nawet Fiat ma w ofercie samochód za rozsądną cenę

O tempora...

miskowski - 2016-02-17, 19:03

Momencik... Teraz Laureate z jedynie słusznym (jak dla mnie) silnikiem TCe kosztuje 58 tysięcy. To już mówiłem. Mówiłem też, że wersja Prestige kosztuje 62 tysiące. To nam daje (patrząc tylko po cenach katalogowych, bez targowania się) chociażby Corollę, o której też wspomniałem, "megankę", Mitsubishi Lancera tudzież ASX, Hyundaia Elantrę oraz i30, Ceed'a, Astrę, czeską "rapidkę"... Wszystkie ponad 4 metry długie, wszystkie z rozstawem osi ok. 2,7 metra, wszystkie z bagażnikiem circa 400 litrów... OK, to na pewno nie są topowe wersje, ale są wyposażone co najmniej tak samo dobrze, jak "daćkowy" Laureate. Jeśli dodamy do tego zdolności negocjacyjne i elastycznego sprzedawcę - robi się co najmniej ciekawie. A w okresie wyprzedażowym szczególnie...

Cztery lata temu aż takiego wyboru nie było, a przecież nie wymieniłem wszystkich opcji.

Piitubski - 2016-02-17, 19:12

Gdybym nie chciał auta z większym prześwitem (i dość dużym bagażnikiem) nie interesowałbym się Dusterem, którego wykonanie dalece odbiega od obecnych standardów. Obecnie jeżdżę KIA Venga - kupiłem wersję XL, niewiele droższą od Dustera Urban. Tylko, że w Vendze mam: automatyczną klimę, kamerę cofania, elektrycznie składane lusterka, bezkluczykowe uruchamianie pojazdu i 5 gwiazdek w testach zderzeniowych. Jakość wykonania nieporównywalna.
piku - 2016-02-17, 19:15

Kolega miskowski ma rację: są samochody w cenie Dustera, ale to nie są SUVy. Prawdą też jest, ze do Dustera nie wsiada się, ani wysiada, najwygodniej, bo to wysokie auto. Kto jeździ po szosach i nie musi mieć 4x4, nie potrzebuje płacić za SUVa, może sobie kupić coś za 60 tys. zł, np. Fluence'a. Ale wtedy nie włoży do bagażnika roweru, a tym bardziej dwóch. Lepiej już będzie wziąć Rapida. Gdyby chcieć taniej, a pojemniej, można wziąć Dacię Logan mcv lub Lodgy.
laisar - 2016-02-17, 19:17

miskowski napisał/a:
Momencik

No właśnie, momencik: poprzednio pisałeś "5 dyszek", to tak patrzyłem - a 58 to już raczej 6 dyszek, jakby nie patrzeć.

I zgadza się: to już znacząco rozszerza konkurencję - ale i dawniej tak było, jakiś drastyczny spadek cen wcale nie nastąpił.

miskowski napisał/a:
zdolności negocjacyjne

...to kwestia dyskusyjna. Oczywiście, że najważniejsze jest za ile faktycznie się kupi towar, a nie jaka jest kwota w cenniku - ale niemal równie istotne jest jaka jest szansa na egzemplarz po takich negocjacjach. I wcale nie jest tak, że każdy kto wejdzie z ulicy dostanie upust z 58/62 na "5 dyszek"...

Lza - 2016-02-17, 19:18

Mit taniej daci został jednak utrwalony i nie tak łatwo wyperswadować to utrwalenie. Niektórzy nawet zaczną Cię uważać za burżuja, pomimo tego że wydasz na auto tyle samo co na dacie, lub kilka procent więcej. Umyka też wielu osobom, że inne marki dają w zamian rzeczy niewymierne jak bezpieczeństwo, a nawet wymierny aspekt tej niewymierności jak zdrowie i życie.
Cav - 2016-02-17, 19:18

miskowski napisał/a:
W codziennym użytkowaniu najbardziej brakowało mi dodatkowych kucyków pod maską. Każdy, kto choć raz wyprzedzał Dusterem 1,6 np. z pasażerami i bagażem wie o czym mówię. Z tego względu potencjalnie w grę wchodził tylko silnik TCe. I nagle okazało się, że mit taniej Dacii pryska jak bańka mydlana, bo wersja Laureate stoi cennikowo 58 tysiączków, a Prestige - 62. Oj...

W tym miejscu okazuje się, że za te same pieniądze można np. mieć Corollę z silnikiem 1,6, "megankę" w paru konfiguracjach i kilka innych, całkiem ciekawych modeli. W moim przypadku padło na Fluence'a.


Ale rozumiem, że każdy z tych modeli ma turbodołądowany silnik o podobnej mocy?
Bo jak nie - to co tu porównywać?
Świetny napęd z mulastym silnikiem z pierwszego wiersza cennika?
Totalnie bez sensu.

Przecież właśnie mulastość badziewnego K4M Ci w Dacii przeszkadzała, w inncyh automagicznie nie będzie?

To samo dotyczy porównania cenowego zwykłego dupowozu z suvem - suvy są po prostu droższe i to żadna nowość.
Zdradzę Ci sekret - kompakt będzie również tańszy od sportowego wózka......

Cav - 2016-02-17, 19:21

miskowski napisał/a:
Momencik... Teraz Laureate z jedynie słusznym (jak dla mnie) silnikiem TCe kosztuje 58 tysięcy. To już mówiłem. Mówiłem też, że wersja Prestige kosztuje 62 tysiące. To nam daje (patrząc tylko po cenach katalogowych, bez targowania się) chociażby Corollę, o której też wspomniałem, "megankę", Mitsubishi Lancera tudzież ASX, Hyundaia Elantrę oraz i30, Ceed'a, Astrę, czeską "rapidkę"... Wszystkie ponad 4 metry długie, wszystkie z rozstawem osi ok. 2,7 metra, wszystkie z bagażnikiem circa 400 litrów... OK, to na pewno nie są topowe wersje, ale są wyposażone co najmniej tak samo dobrze, jak "daćkowy" Laureate. Jeśli dodamy do tego zdolności negocjacyjne i elastycznego sprzedawcę - robi się co najmniej ciekawie. A w okresie wyprzedażowym szczególnie...

Cztery lata temu aż takiego wyboru nie było, a przecież nie wymieniłem wszystkich opcji.


Każde z tych aut było również 4 lata temu (Rapid to pomyłka, bo to auto wielkości Sandero, więc się nie liczy).
A za 60 tys z hakiem to nawet z silnikiem diesla dawało się kupić.

Lza - 2016-02-17, 19:24

Cav napisał/a:
suvy są po prostu droższe i to żadna nowość


Są, bo są modne. Ale za wyższą cenę nie dają nic w zamian, poza udawaną zdolnością do pokonywania polnych dróg. Wiele rzeczy jest drogich bo modnych, co wcale nie podnosi ich wartości użytkowych.

Cav - 2016-02-17, 19:29

DD napisał/a:
->Zbój: Dzięki :-) .

Cav napisał/a:
, prześwit jak w zwykłej osobówce.
A jaki prześwit ma "zwykła osobówka"? 12, 14, 16cm, więcej?


Mazda 6 - 16 cm.
Tyle co pseudo terenowa CX3.
Śmiech na sali.

Cav - 2016-02-17, 19:41

Lza napisał/a:
Cav napisał/a:
suvy są po prostu droższe i to żadna nowość


Są, bo są modne. Ale za wyższą cenę nie dają nic w zamian, poza udawaną zdolnością do pokonywania polnych dróg.


Ja w przeciwieństwie do Ciebie próbowałem, więc wiem że nie jest udawana - przynajmniej w przypadku Dustera.
A Ty wolisz gadać o rzeczach o których nie masz pojęcia, a tylko Ci się wydaje.....

A jak komuś suv niepotrzebny - to faktycznie jest to zakup mało przemyślany (żeby nie nazwać tego stanu umysłu bardziej dobitnie), jeśli chce go kupić zamiast kompakta.

BTW: Nie chciałeś przypadkiem kupić zupełnie niepotrzebnie Dustera? ;-)

PiotrWie - 2016-02-17, 20:22

Cav napisał/a:
Lza napisał/a:
Cav napisał/a:
suvy są po prostu droższe i to żadna nowość


Są, bo są modne. Ale za wyższą cenę nie dają nic w zamian, poza udawaną zdolnością do pokonywania polnych dróg.


Ja w przeciwieństwie do Ciebie próbowałem, więc wiem że nie jest udawana - przynajmniej w przypadku Dustera.
A Ty wolisz gadać o rzeczach o których nie masz pojęcia, a tylko Ci się wydaje.....

A jak komuś suv niepotrzebny - to faktycznie jest to zakup mało przemyślany (żeby nie nazwać tego stanu umysłu bardziej dobitnie), jeśli chce go kupić zamiast kompakta.

BTW: Nie chciałeś przypadkiem kupić zupełnie niepotrzebnie Dustera? ;-)

No wreszcie raz mam okazję Cię poprzeć w całej rozciągłości - jeżdżę regularnie takimi drogami polnymi i leśnymi że samochody z 17cm prześwitem by się powiesiły ( mi się zdarza ocierać ) i nigdy nie zdarzyło mi się korzystać z traktora ( co kilkukrotnie zdarzyło mi się gdy jeździłem ARO ). Ale jak jadę w dłuższą trasę szosą to biorę Zafirę żony - kupowanie Dustera by jeździć po asfalcie, a szczególnie autostradach jest totalym nieporozumieniem.

miskowski - 2016-02-17, 20:30

@laisar: nie łap mnie za cennik :-) Cztery lata temu Duster Laureate z jedynym silnikiem benzynowym kosztował 51 tysięcy. Dziś (z jedynym pasującym mi silnikiem) 58, a w porywach do Prestige - 62 . Co do reszty zgadzam się: cena końcowa to kwestia bardzo indywidualna. Niemniej jednak osiągnięcie sporej korzyści nie jest jakoś przesadnie utrudnione.

@Cav: jednakowoż Rapid jest troszkę większy od Sandero. OK tylko troszkę, ale jednak. :-)
Co do rzeczonej mocy... Taki Fluence, Corolla czy coś innego, hatchbackowo - sedanowatego moce mają zbliżone do "daćkowego" 1,6 16V, to fakt. Jednak z jakiegoś powodu Duster nie daje im rady, na autostradzie nie trzeba walczyć o życie zmagając się z bocznymi podmuchami, a wyprzedzanie przebiega jakoś tak sprawniej. Najpewniej to czary, albo cuś w ten deseń. ;-)

Silnik TCe wybrałem, bo miałem okazję bezpośrednio porównać jak "zbiera się" Duster z 16 zaworami, a jak potem jedzie niby to samo ale z turbiną. Jak dla mnie różnica była na tyle duża, że przy wyprzedzaniu mi osobiście robiła różnicę.

Za uchylenie zaś rąbka tajemnicy pięknie dziękuję. Na pewno Ci tego nie zapomnę. :-)

Cav - 2016-02-17, 20:48

miskowski napisał/a:

@Cav: jednakowoż Rapid jest troszkę większy od Sandero. OK tylko troszkę, ale jednak. :-)
Co do rzeczonej mocy... Taki Fluence, Corolla czy coś innego, hatchbackowo - sedanowatego moce mają zbliżone do "daćkowego" 1,6 16V, to fakt. Jednak z jakiegoś powodu Duster nie daje im rady,


To akurat nie jest dziwne, Duster jest dużo wyższy i ma aerodynamikę cegły.
Niemniej tenże silnik również w Megane kombi nie nadawał się do niczego, przesiadka na turbodisela o tej samej pojemności i mocy uświadomiła mi, że wolnossące silniki to są dobre, ale muszą mieć MINIMUM 3 litry, a najlepiej więcej.

Takoż - nie możesz porównywać nieporównywalnego.

ken-wawa - 2016-02-17, 21:27

Przy okazji nowa "Skodka"



Wiecej http://moto.wp.pl/kat,104...-wiadomosc.html

Piitubski - 2016-02-17, 22:01

Wczoraj obejrzałem Yeti - bagażnik śmiesznie mały - długość bagażnika 70 cm, w DD 95 cm.
Cav - 2016-02-17, 22:49

Piitubski napisał/a:
Wczoraj obejrzałem Yeti - bagażnik śmiesznie mały - długość bagażnika 70 cm, w DD 95 cm.


Trzeba było jeszcze zmierzyć wysokość, zwłaszcza w 4x4....

miskowski - 2016-02-18, 00:07

Cav napisał/a:
Takoż - nie możesz porównywać nieporównywalnego.


Za to Ty możesz porównywać szesnastozaworową benzynę z "uturbionym" dieslem... :mrgreen: Nawiasem mówiąc "cytrynowy" silniczek 1,8 16V, 110 kucyków, montowany swojego czasu np w Xantii, a więc i o mocy mocno zbliżonej do 105 kucyków "renówkowego" 1,6 dziwnym trafem powodował, że auto jeździło, jakby miało diabła pod maską. Coś mi się wydaje, że dziwnym zrządzeniem losu użyłeś słowa - klucza: aerodynamika... :-) Myślę, że coś wspólnego z tym wszystkim mogą też mieć ustawienia softu sterującego pracą silnika, ale chyba jednak najpewniej będzie to magia. :-)

laisar - 2016-02-18, 01:37

Piitubski napisał/a:
Wczoraj obejrzałem Yeti - bagażnik śmiesznie mały

Renault Duster 4x4 faza 2 vs skoda yeti 4x4:



(z http://bestsuv.info/revie...d-interior.html ).

piku - 2016-02-18, 08:11

DD napisał/a:
->Zbój: Dzięki :-) .

Cav napisał/a:
, prześwit jak w zwykłej osobówce.
A jaki prześwit ma "zwykła osobówka"? 12, 14, 16cm, więcej?

16 cm bardzo rzadko. Raczej miedzy 12 (np. Lodgy) a 15 cm (coraz rzadsze przypadki). Gdzieś widziałem tabele z prześwitami kilkudziesięciu różnych modeli osobówek. Trzeba jednak zauważyć, że można podać prześwit samochodu w pełni załadowanego, albo pustego, a to może być spora różnica.
A tu link do zestawienia prześwitów:
http://magazynauto.interi...tow,nId,1081947

Lza - 2016-02-18, 09:12

miskowski napisał/a:
Nawiasem mówiąc "cytrynowy" silniczek 1,8 16V, 110 kucyków, montowany swojego czasu np w Xantii, a więc i o mocy mocno zbliżonej do 105 kucyków "renówkowego" 1,6 dziwnym trafem powodował, że auto jeździło, jakby miało diabła pod maską.


Porównywanie aut na podstawie mocy silnika jest bez sensu. "Żwawość" auta zależy od wielu więcej czynników niż tylko moc silnika.
Bardziej miarodajne są czasy przyśpieszenia od prędkości A do prędkości B, często podawane w specyfikacajch technicznych.
W końcu też trzeba się zastanowić, czy jeśli zależy nam na tym, żeby auto miało kopyto, było zwrotne i sobie znakomicie radziło przy dużych prędkościach z zakrętami - to nie trzeba się rozejrzeć za modelem samochodu który ma ku temu predyspozycje. Nie wszystkie samochody są projektowane tak, żeby mieć takie cechy, bo nie każdy tego potrzebuje. Czasem ważniejszy jest komfort podróży - wysoki, ciężki samochód + miękkie zawieszenie. Od razu wiadomo, że takie auto nie będzie się dobrze spisywać jako wyścigówka.

Piitubski - 2016-02-18, 09:33

Laisar, podałeś wymiary bagażnika DD 4x4. W 4x2 jest zdecydowanie wyższy.
bebe - 2016-02-18, 09:54

laisar napisał/a:
Piitubski napisał/a:
Wczoraj obejrzałem Yeti - bagażnik śmiesznie mały

Renault Duster 4x4 faza 2 vs yeti 4x4:

Obrazek

Wysokość podajemy w lodówkach! ;)

Marek1603 - 2016-02-18, 10:41

bebe napisał/a:

Wysokość podajemy w lodówkach! ;)



O to chodzi:
wysokość - 0,95 lodówki
szerokość 3,24 lodówki.
.
.
.......

Lza - 2016-02-18, 10:52

Czy wzorzec jest już zalegalizowany i zdeponowany w Sèvres w postaci platynowej lodówki?
DrOzda - 2016-02-18, 11:35

Ja tam się w tańcu nie pie.... i wstawiam zamrażarkę gastronomiczną od razu , a co :
http://www.lodo.com.pl/ga...4071.php#oferta

arczi_88 - 2016-02-18, 11:45

Może to pytanie będzie głupie ale zaryzykuję... O co chodzi z tą lodówką w bagażniku? Czytam o tym, któryś raz a nie rozumiem. Też chce się pośmiać, jakieś wytłumaczenie albo link byłby mile widziany.
laisar - 2016-02-18, 11:54

@arczi_88: http://www.daciaklub.pl/forum/search.php + lodówka + "Szukaj Autora: Cav"
Marek1603 - 2016-02-18, 12:54

DrOzda napisał/a:
Ja tam się w tańcu nie pie.... i wstawiam zamrażarkę gastronomiczną od razu , a co :
http://www.lodo.com.pl/ga...4071.php#oferta



Kurde nie przesadzaj. Było o Dusterze, a nie Lodgy. ;-) :mrgreen:

Cav - 2016-02-18, 17:59

miskowski napisał/a:
Cav napisał/a:
Takoż - nie możesz porównywać nieporównywalnego.


Za to Ty możesz porównywać szesnastozaworową benzynę z "uturbionym" dieslem...


No właśnie piszę, że nie bardzo....
Wolnossąca benzyna o tej pojemności to zwykły złom.

A wszystko poza różnicą w silniku było bardzo zbliżone, rozmiar samochodu, cena.
No może jeszcze awaryjność inna, bo po koszmarnym Renault nie zdecydowałem się na coś na f tak od razu.....

Za to turbodiesla do turbobenzyny jak najbardziej porównać już można: jeździłem z tysiąc km Dusterem tce i bardzo fajnie to wspominam.
Na trasie gorszy od diesla, brakowało mu momentu, ale po mieście - bajka.
Jak sportowy wózek przy traktorze - przyspiesza łatwo, lekko, przyjemnie i cicho.

Cav - 2016-02-18, 18:02

laisar napisał/a:
Piitubski napisał/a:
Wczoraj obejrzałem Yeti - bagażnik śmiesznie mały

Renault Duster 4x4 faza 2 vs yeti 4x4:

Obrazek


Z tymi 46 cm wysokości w Dusterze to polecieli.
Do półki to ma z 41 cm.

Gdyby miał 49 nie byłoby tematu.

Cav - 2016-02-18, 18:06

arczi_88 napisał/a:
Może to pytanie będzie głupie ale zaryzykuję... O co chodzi z tą lodówką w bagażniku?


O to że w rzeczonym Dusterze 4x4 się nie mieści na wysokość.
Nie mieści się też standardowa walizka na krótszym boku, czy laptop stojący w plecaku.
Przeszkadza kretyńsko wykonana półka w połączeniu z mega małą wysokością bagażnika.

Jadąc na wakacje koło zapasowe zostawiam w garażu - wtedy wszystko gra.

Marek1603 - 2016-02-18, 18:37

Zapomniałeś dodać, że ta lodówka którą masz. Są na rynku inne, wielokrotnie pokazywane, które wchodzą.
Mówisz, to mów całą prawdę, a nie tylko wybiórczą, która akurat tobie pasuje.

Cav - 2016-02-18, 18:41

Marek1603 napisał/a:
Zapomniałeś


Nie rób cwaniaku z gęby cholewy i nie odpowiadaj na moje posty jeśli nikt Cię o to nie prosił.
Tak jak sam obiecałeś.

Tak, chodzi o typową lodówkę którą mam - taką samą jak 99% innych na rynku.
Nie spotkałem jeszcze takiej, którą dałoby radę wmieścić bez podniesionej półki, albo bez usunięcia koła zapasowego.
A cały rok przyglądałem się tego typu sprzętom przy jakichś okazjach marketowych.

Przy okazji - przez ten czas trafiło się kilka kolejnych aut, mniejszych od Dustera, w których moja lodówka nie sprawiała problemów swoją wysokością.

EOD - przynajmniej jeśli chodzi o Ciebie.

arczi_88 - 2016-02-18, 19:20

Jakbym wiedział, że z tym się wiążą takie emocje to bym o nic nie pytał, tak czy inaczej dzięki ;-)
ken-wawa - 2016-02-18, 19:40

laisar napisał/a:
Renault Duster 4x4 faza 2 vs yeti 4x4:
(...)
(z http://bestsuv.info/revie...d-interior.html ).


Super porownanko. Choc warto pamietac jeszcze o jednej fajnej rzeczy w Yeti, jako opcja mozesz miec skladany przedni fotel pasazera (cos na wzor skladanych tylnych foteli), a wtedy przestrzen bagazowa znaczaco sie wydluza po jednej stronie (mozna probowac przywiezc meble z ikei).

Cav - 2016-02-18, 19:47

ken-wawa napisał/a:
laisar napisał/a:
Renault Duster 4x4 faza 2 vs yeti 4x4:
(...)
(z http://bestsuv.info/revie...d-interior.html ).


Super porownanko.


Tyle że nieprawdziwe.

Dusterjack - 2016-02-18, 20:25

Prześwit to ważna rzecz, ale kąty wejścia i zejścia są decydujące jeśli chodzi o swobodną jazdę po pagórkach i obawę że zderzaki zostaną w całości. Nieraz montując sobie hak lub z przodu orurowanie musimy zdecydować: chcemy samochód który ma "wyglądać", czy faktycznie ma się sprawdzić w terenie. Duster tutaj nie ma się czego wstydzić.
Karenzo - 2016-02-18, 21:04

twój problem rozwiązać łatwo .
przyciemnij szyby wywal półkę

Lza - 2016-02-18, 23:23

Cav napisał/a:
Nie rób cwaniaku z gęby cholewy i nie odpowiadaj na moje posty jeśli nikt Cię o to nie prosił.


Przyznam, że tym razem to nawet mnie ruszyło. Mieszkam na wsi, ale tu nawet prości ludzie 'od pługa' mają więcej kultury.
Powinieneś przeprosić nie tylko (choć przede wszystkim) Marka, ale innych czytelników, że musieli to co nasmarowałeś czytać.

Kubuch - 2016-02-19, 00:03

miskowski napisał/a:
Dużo, dużo, dużo słów


Kolego ja się nie zgadzam. Od dłuższego czasu grzeję się na SUVa. Oglądałem i jeździłem wszystkim w zasięgu mojego portfela i Dacia nie ma konkurencji w swoim segmencie (poza nim też). Chyba najbliżej cenowo Dusterowi stoi Mokka i Sportage. O ile Kia wielkością dorównuje DD to Opel już srogo przegrywa. Mimo to w porównywalnym wyposażeniu oba auta są katalogowo 20 000 zł droższe od Dustera. Nawet uwzględniając dobry rabat (na najbogatszą Mokkę dostałem ~ 10 tyś zł) to i tak 10 tyś drożej od Dustera (a przypuszczam, że na golasa, którego porównuję do Laureate dostałbym pewnie połowę wspomnianego rabatu). Więc o czym mowa? Rozważałem też kompakty bo ten SUV tak naprawdę do niczego mi niepotrzebny to i tak Duster wypada te 5 tyś zł taniej niż Fluence 1,6, Focus 1,6, Astra 1,6. Nie wiem może mój kalkulator się zpierdzielił?

gregorisan - 2016-02-19, 07:48

Fluence to też taki "udawany kompakt" - bardziej zestawiany z takim autem jak Fiat Linea\Tipo. Z założenia to budżetowy sedan produkowany bodajże w Turcji i sprzedawany na podobnych rynkach na których większym prestiżem cieszą się właśnie sedany niż hatchbacki.
Podobnie Duster - z tego co można poczytać na forum\zestawienia techniczne to samochód wielkości Sandero z większym kufrem - także klasyfikowanie tego samochodu jako "kompakt" jak i porównywanie do konkurencji ( Astra, Megane, Golf, Lancer) mija się z celem. Dacia po prostu nie ma w swojej ofercie takiego samochodu.
Ciekawe testy aut przeprowadzają dwaj dziennikarze w TOK FM - Balkan i Paruszewski. Bodajże przy teście Sandero ich opinia jest taka, że aby zaklasyfikować dane auto do klasy kompaktowej to powiino o tym zaświadczyć to, czy w czasie jazdy kierowca z pasażerem "stykają się łokciami" - w przypadku Sandero tak właśnie jest ;-)

corrado - 2016-02-19, 09:10

Dacia Duster kontra Sangyong


DrOzda - 2016-02-19, 09:38

gregorisan napisał/a:
Fluence to też taki "udawany kompakt"

Skoro Megane jest kompaktem to dlaczego według Ciebie Fluence bazujący na płycie podłogowej Megane 3 i mający większy rozstaw osi od dawcy jest "udawanym kompaktem" ?
Jako ciekawostkę dodam że we wszystkich zestawieniach ADAC ,TUV , DEKRA Logan jest klasyfikowany w klasie kompaktów natomiast Sandero w klasie B ....

gregorisan - 2016-02-19, 09:59

DrOzda, z tego samego powodu o którym wspominasz - jak można Logana klasyfikować do klasy "kompaktowej" - toż to zwykły miejski samochód.
Dość dużo czytałem \ oglądałem w salonie na temat Fluence bo też nim byłem zainteresowany jeszcze w czasie, gdy cenowo był w granicach "50 tysięcy" ( w Czechach cennikowo był jeszcze niżej wyceniony niż w Polsce). Rozmiar to nie wszystko. Jednak producenci bardzo poważnie traktują segment klasy "kompaktowej" - te auta są "dopieszczane. Natomiast Fluence to jednak auto "budżetowe" i jakościowo odbiega znacznie od choćby Meganki. Dlatego stwierdzenie - że to "udawany kompakt".
Co nie zmienia faktu, ze to ciekawa propozycja - zarówno w kwestiach wizualnych jak i praktycznych :)

DrOzda - 2016-02-19, 10:52

To obejrzyj sobie wnętrze najtańszego z możliwych Golfa (wzorzec z Sevres klasy kompakt) w konfiguratorze VW- tego za 63 tysiące PLN ...... biedalogan za 29 kPLN nie ma się czego wstydzić a co dopiero Fluence ....
corrado - 2016-02-19, 11:07

tez tak uważam. Nawet dobrze określony "biedalogan" za równo 30tys PLN nie robi dramatu w srodku - całkiem fajnie i miło w środku - namawiam kolegów w pracy właśnie którzy narzekają ze za 40tys nie ma co kupić nawet z używek 4letnich.
miskowski - 2016-02-19, 11:14

gregorisan napisał/a:
Natomiast Fluence to jednak auto "budżetowe" i jakościowo odbiega znacznie od choćby Meganki.


Oj, to chyba strasznie dawno nie widziałeś ani jednego, ani drugiego auta z bliska... W wykończeniu różnice nie istnieją. No, może jedynie słynne zawiasy klapy bagażnika biją po oczach. Poza tym zapewniam Cię, że Fluence po lifcie i "meganka" to teraz ta sama liga. A po zajęciu miejsca w Dacii różnice jednak widać. I to bardzo mocno widać....

@DrOzda: konfigurator na stronie WWW i stanięcie vis a vis auta w salonie czyni ogromną różnicę, wierz mi. :-)

gregorisan - 2016-02-19, 11:22

miskowski, to było bodajże w 2012 roku jak jeszcze w Raciborzu był salon Renault. Można było sobie "pomacać" - zarówno Megane, Fluence, Dustera i Clio. Także moja wiedza jest w tym wypadku rzeczywiście niezbyt aktualna ;-)
DrOzda napisał/a:
To obejrzyj sobie wnętrze najtańszego z możliwych Golfa

Mam porównanie nie do Golfa, ale do Polo i nowej Ibizy - akurat te dwa auta mają moi sąsiędzi z klatki. Jakościowo to trochę inna liga niż moje Sandero ;-)

maciek - 2016-02-19, 12:16

jeśli mowa o kompaktach to
Cytat:
Dla Klientów, którzy zdecydują się na zamówienie Nowego Mégane przed jego pojawieniem się w salonach, Renault otwiera zamówienia na przedpremierową serię limitowaną Premiere Edition.
Nowe Renault Mégane Premiere Edition jest dostępne z bogatym wyposażeniem w cenie od 64 990 zł.
Pełna gama Nowego Mégane pojawi się w sprzedaży w marcu br.

Klienci zainteresowani zakupem serii limitowanej Mégane Premiere Edition mogą zamawiać samochody już od teraz przez Internet. W tym celu został uruchomiony specjalnie dedykowany minisite megane.renault.pl. Tam zainteresowani zakupem auta kierowani będą przez Platformę Klienta do odpowiedniego salonu Renault, gdzie zostaną umówieni na dopełnienie formalności.
Nowe Renault Mégane w serii Premiere Edition jest dostępne w dwóch wersjach silnikowych, Energy TCe 100 i dCi 110. Wybierać można spośród czterech kolorów nadwozia.
Nowy Mégane Premiere Edition jest dostępne w cenie od 64 990 zł, z bogatym wyposażeniem seryjnym, m.in.:
• klimatyzację automatyczną, dwustrefową
• czujnik deszczu i światła
• system dynamicznej kontroli toru jazdy (ESC)
• system wspomagania przy ruszaniu pod górę (HSA)
• system kontroli ciśnienia w oponach
• 6 poduszek powietrznych
• regulator-ogranicznik prędkości
• lusterka boczne elektrycznie sterowane, składane ręcznie i podgrzewane
• szyby przednie i tylne elektrycznie podnoszone
• centralny zamek drzwi
• radioodtwarzacz z Bluetooth®, USB/jack, wyświetlacz 4,2’’
• tapicerkę materiałową
• konsolę centralną z podłokietnikiem regulowanym wzdłużnie, schowkiem
w podłokietniku i dwoma miejscami na kubek
• kierownicę z regulacją wysokości i głębokości, pokrytą skórą
• fotel kierowcy z regulacją wysokości i podparcia lędźwiowego
• tylną kanapę w układzie 1/3-2/3
• zewnętrzne klamki drzwi i obudowy lusterek bocznych w kolorze nadwozia
• ozdobną, chromowaną listwę w dolnej części szyb bocznych
• szyby tylne przyciemniane
• światła do jazdy dziennej LED „Edge Light”
• światła przeciwmgłowe
• tylne światła LED 3D „Edge Light”
• koło zapasowe dojazdowe
• obręcze kół ze stopu metali lekkich 16“, wzór Silverline.

Pełna gama Nowego Renault Mégane i jego sportowa wersja GT pojawią się w polskich salonach w marcu br.

BTW w Marcu będziemy(Test Auto) testowali nowe Megane, Macie może jakieś pytania ?

miskowski - 2016-02-19, 15:24

@gregorisan: Tak właśnie coś czułem... :-) Wychodzi więc na to, że Fluence'a widziałeś przed liftingiem, który miał miejsce w 2013 r. Duuuużo się w nim zmieniło. "Megankę" obmacałem nie dalej, jak w ostatni poniedziałek, więc jestem w miarę na bieżąco. ;-) A żeby wpędzić się w kompleksy i dać upust skrywanym ciągotom sadomasochistycznym - posiedziałem w kabinie Espace'a w wersji Paris Initiale. Niestety akurat nie miałem wolnych 160 tysięcy... :-)

maciek napisał/a:
BTW w Marcu będziemy(Test Auto) testowali nowe Megane, Macie może jakieś pytania ?

Pierwsze artykuły dotyczące tego auta są mocno niepochlebne. Bardzo jestem ciekaw, czy faktycznie aż tak bardzo skopali niezły w sumie wózek... Dużo zarzutów dotyczyło wnętrza. Przede wszystkim ciasnoty i ergonomii. Oberwała też przestrzeń bagażowa. To taka mała sugestia ode mnie. :-)

maciek - 2016-02-19, 16:52

celowo nie czytam co inni piszą, by sobie nie narzucić opinii. Ale w sumie mogę bo nie ja będę opisywał auto :-)
Cav - 2016-02-19, 20:40

Lza napisał/a:
Cav napisał/a:
Nie rób cwaniaku z gęby cholewy i nie odpowiadaj na moje posty jeśli nikt Cię o to nie prosił.


Przyznam, że tym razem to nawet mnie ruszyło. Mieszkam na wsi, ale tu nawet prości ludzie 'od pługa' mają więcej kultury.


Nawet jak sołtys wykorzystuje swoje stanowisko do niecnych celów?
Bo Marek tak właśnie robi, mimo że kilka razy obiecał co innego.
Jest akcja - jest reakcja, na inną "stanowisko" Marka niestety nie pozwala.

Cav - 2016-02-19, 20:50

Dusterjack napisał/a:
Prześwit to ważna rzecz, ale kąty wejścia i zejścia są decydujące jeśli chodzi o swobodną jazdę po pagórkach i obawę że zderzaki zostaną w całości. Nieraz montując sobie hak lub z przodu orurowanie musimy zdecydować: chcemy samochód który ma "wyglądać", czy faktycznie ma się sprawdzić w terenie. Duster tutaj nie ma się czego wstydzić.


Mało powiedziane.
Ma lepsze kąty niż większość terenówek bez liftu.

Wiadomo, Wranglerem nie jest, ale nawet duże suv-y bije w tych parametrach na głowę.

Marek1603 - 2016-02-19, 21:19

Cav napisał/a:

Bo Marek tak właśnie robi, mimo że kilka razy obiecał co innego.


Uczę się od najlepszych (czyt. Cav-a). Nie mogę czytać jak wszystkich po kolei obrażasz.

Kiedy przestaniesz wszystkich obrażać?

Jesteś traktowany przez innych tak jak sam ich traktujesz.

mekintosz - 2016-02-19, 21:55

Autor testu w raczej nie jakimś trudnym terenie skutecznie zawiesił nowego outlandera 4x4. Drugi identyczny pojazd przy próbie wyciągnięcia też lekko się zakopał. Obawiam się, że stepway by sobie lepiej poradził niż te pseudoterenówki - SUV-y bulwarówki.

http://www.leftlane.pl/pa...ander-2016.html

Cav - 2016-02-20, 08:33

mekintosz napisał/a:
Autor testu w raczej nie jakimś trudnym terenie skutecznie zawiesił nowego outlandera 4x4.


Dokładnie to Outlandera miałem na myśli.
Widziałem jak na jakimś turystycznym rajdzie zawiesił się na przejeździe przez resztkę ogrodzenia, przez którą Dusterem przejechałem bez żadnych problemów z duuuuużym zapasem.

mud maX - 2016-02-21, 09:54

Skoda pokazała koncept nowego SUV-a VisionS . Ma być 6-osobowy. Dłuższy szerszy i niższy od obecnego Dustera. Napęd hybrydowy, tylna oś napędzana silnikiem elektrycznym (jak w Lexusie).
Mi osobiście nie w smak jest masowe zastępowanie ukladów mechanicznych elektrycznymi ale to już chyba nieodwracalny kierunek rozwoju motoryzacji.

Piitubski - 2016-02-21, 10:17

No to pewnie ze 100 kawałków będzie kosztował - w najtańszej wersji.
mud maX - 2016-02-21, 11:50

Piitubski napisał/a:
No to pewnie ze 100 kawałków będzie kosztował - w najtańszej wersji.

Podejrzewam, że w wersji produkcyjnej będzie dostępne 4x2 z samym silnikiem benzynowym jako podstawa.

ken-wawa - 2016-02-21, 19:38

Obecnie problem polega na tym, ze jesli ktos rzeczywiscie potrzebuje samochod terenowy i do tego w rozsadnej cenie, ma ekstremalnie ograniczony wybor. Pare lat temu wiekszosc producentow, zamiast obecnych suvow, miala w ofercie jakis samochod prawdziwie terenowy. Dzis zastapily je suvy o duzo gorszych parametrach, a dodatkowo w Polsce niekorzystne kursy walut i duzo roznych obciazen (wysokie podatki, przepisy UE itd.) spowodowaly, ze ceny poszybowaly w gore.
Cav - 2016-02-21, 21:49

ken-wawa napisał/a:
Obecnie problem polega na tym, ze jesli ktos rzeczywiscie potrzebuje samochod terenowy i do tego w rozsadnej cenie, ma ekstremalnie ograniczony wybor. Pare lat temu wiekszosc producentow, zamiast obecnych suvow, miala w ofercie jakis samochod prawdziwie terenowy. Dzis zastapily je suvy o duzo gorszych parametrach,


Inaczej - kiedyś to były po prostu suv'y, a teraz zdecydowana większość to crossovery.
Które z suvami nie mają wiele wspólnego poza wyglądem.

ken-wawa - 2016-03-01, 21:16
Temat postu: Nowe SUVy 2016
Nie do konca wiedzialem, gdzie wrzucic temat o nowych SUVach, ktore czaja sie na horyzoncie. Mam nadzieje, ze bedzie to dobre miejsce, jako swego rodzaju dyskusja o potencjalnych konkurentach Dustera przy zakupie:

Skoda Vision S:

https://www.youtube.com/watch?v=cDL73XXqfuA

Volkswagen T-Cross Breeze

https://www.youtube.com/watch?v=ZGANqXXYa6o

(to ciekawe bo VW probuje znalezc pewna nisze, samochodu typu suv/crossover i rownoczesnie kabriolet, tego nie ma chyba na rynku. Bardzo podoba mi sie design, ale nie ufam VW jako firmie, a dwa, ze wolalbym tradycyjny dach).

Audi Q2:

https://www.youtube.com/watch?v=epUOBPDHVsk

swoja droga jakos nie widac zadnego porzadnego duzego suva lub terenowki na horyzoncie

Cav - 2016-03-01, 22:54
Temat postu: Re: Nowe SUVy 2016
ken-wawa napisał/a:

Volkswagen T-Cross Breeze

https://www.youtube.com/watch?v=ZGANqXXYa6o

(to ciekawe bo VW probuje znalezc pewna nisze, samochodu typu suv/crossover i rownoczesnie kabriolet, tego nie ma chyba na rynku. Bardzo podoba mi sie design


Mi też.
To chyba pierwszy ładny VW od wielu, wielu lat.

laisar - 2016-03-01, 23:15

ken-wawa napisał/a:
VW probuje znalezc pewna nisze, samochodu typu suv/crossover i rownoczesnie kabriolet, tego nie ma chyba na rynku

Nissan Murano CC.

damiaszek - 2016-03-01, 23:42

Chyba się pojawił konkurent dla Logana - nowy Fiat Tipo
Zbój - 2016-03-02, 01:13

laisar napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
VW probuje znalezc pewna nisze, samochodu typu suv/crossover i rownoczesnie kabriolet, tego nie ma chyba na rynku

Nissan Murano CC.


Jest też Range Rover Evoque Convertible

Piitubski - 2016-03-02, 09:24

Fiat Tipo za 42.600 to poważny konkurent dla Logana.
DrOzda - 2016-03-02, 09:38

Owszem , a nawet dla Sandero czy nowego MCV (zwłaszcza kombi ładnie wygląda). Faktem jest też że jednak mimo wszystko będzie nieco droższy w porównywalnych wyposażeniowo wersjach .........
Zbój - 2016-03-02, 09:48

Muszę przyznać, że ten Fiat Tipo kombi naprawdę przyzwoicie się prezentuje.

http://moto.pl/MotoPL/51,88389,19701583.html?i=0


Lza napisał/a:
Cav napisał/a:
suvy są po prostu droższe i to żadna nowość


Są, bo są modne. Ale za wyższą cenę nie dają nic w zamian, poza udawaną zdolnością do pokonywania polnych dróg. Wiele rzeczy jest drogich bo modnych, co wcale nie podnosi ich wartości użytkowych.


Użytkownicy, którzy potrzebują auto do częstego pokonywania mniej lub bardziej wymagających dróg gruntowych, wybierają terenówki lub SUV'y, które jakieś przyzwoite zdolności poza asfaltem prezentują (da się takie znaleźć). Natomiast ci, którzy z asfaltu nie zjeżdżają, kupują SUV'y / crossovery, bo im się takie auta podobają, bo są modne i zapewniają trochę bardziej wygodne (z uwagi na wyższe usytuowanie foteli) wsiadanie do / wysiadanie z auta. Często jeszcze lekko zwiększony prześwit pomaga uniknąć kontaktu z atakowanymi krawężnikami. Mnie nie dziwi, że ktoś chce wydać na SUV'a / crossovera z napędem 4x2 ok. 20 tys. więcej niż za kompakt / auto miejskie o podobnej przestrzeni wewnątrz. Wchodzimy tu już w sferę rzeczy niewymiernych np. radość z jazdy autem, które nam się bardzo podoba. Ktoś może napisać, że to typowy konsumpcjonizm, ale przecież nie po to ciężko pracujemy, żeby żadnych przyjemności z życia nie mieć.

piku - 2016-03-02, 10:01

Zbój napisał/a:
Użytkownicy, którzy potrzebują auto do częstego pokonywania mniej lub bardziej wymagających dróg gruntowych, wybierają terenówki lub SUV'y, które jakieś przyzwoite zdolności poza asfaltem prezentują (da się takie znaleźć). Natomiast ci, którzy z asfaltu nie zjeżdżają, kupują SUV'y / crossovery, bo (...)zapewniają trochę bardziej wygodne (z uwagi na wyższe usytuowanie foteli) wsiadanie do / wysiadanie z auta..


Z pierwszym się zgodzę bez zastrzeżeń (to była jedna z moich motywacji), a z tym drugim nie bardzo (z uwagą, którą za chwilę). Mianowicie do Dustera wsiada się trudno, a wysiada jeszcze trudniej; początkowo wręcz wypadałem z auta, a nie wysiadałem. Natomiast dwóch moich znajomych kupiło taki wóz - SUV - (jeden Dustera) z tego powodu, że maja kłopoty z kręgosłupami i wsiadaniem do niskich aut.

Lza - 2016-03-02, 10:24

Piitubski napisał/a:
Fiat Tipo za 42.600 to poważny konkurent dla Logana.


To jest cena katalogowa, a fiat ma spore upusty od cen katalogowych, myślę, że gdy szał pierwszych zrywów minie, będzie można go kupić 10% taniej beż jakichś tam agresywnych negocjacji. (rabat za otwarcie drzwi salonu fiata :-) ) A z agresywnymi to może nawet z 15% się urwie.

Trzeba zaczekać na testy zderzeniowe. Jeśli będą dobre, to dacia będzie miała pozamiatane w tym segmencie, bo jak na razie to dacia dba o to, żeby jej klientela wyginęła w wypadkach. :D

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2016-03-02, 19:54 ]
O morderczych daciach - http://www.daciaklub.pl/f...1692602#1692602 i dalej.

Cendra - 2016-03-02, 11:43

W Tipo są sensowne silniki benzynowe i nawet 1.4 Turbo 120Km ma być z fabrycznym LPG. Ciekaw jestem jak auto będzie wyglądać na żywo :)
damiaszek - 2016-03-02, 12:56

Bardzo śmiesznie wygląda cennik fiata, gdzie panda jest droższa od tego nowego tipo. Dodatkowo należy zauważyć że cały czas poruszamy się w kręgu aut na "F" (pomijając fordy i "folcwageny"). Natomiast wracając do tipo należ zauważyć że np. klime manualną ma nawet w najuboższej wersji.
ken-wawa - 2016-03-02, 20:39

Fiat robi coraz fajniejsze samochody, ale niepokoi mnie kwestia jakosci. Np. Jeepa Renegade duzo drozszego od Dustera naprawia nie na nowych czesciach tylko regenerowanych na gwarancji. Ale jesli chodzi o wykonczenie wnetrza, to Dacia jest daleko w tyle.

Przy okazji jeszcze pare nowosci z Genevy:

Seat Azteca
https://www.youtube.com/watch?v=zzx01YEQSa0
https://www.youtube.com/watch?v=_IjaFY3et-E

Toyota CHR Crossover
https://www.youtube.com/watch?v=V2hn7IkvRVo

i raczej jako ciekawostka Nissan Gripz SUV concept
https://www.youtube.com/watch?v=QKTS0LIde-I

Karenzo - 2016-03-02, 21:14

regenerowane części są zwykle lepsze od instalowanych na 1 montaż
ken-wawa - 2016-03-02, 22:32

Dlaczego regenerowane sa lepsze? Czy moglbys to wytlumaczyc bardziej lopatologicznie?
Karenzo - 2016-03-02, 22:54

Bo podlegają ścisłej kontroli technicznej oraz są regenerowane z naddatkiem mocy .
W większości przypadków regeneruje się w europie np w Niemczech kiedy na 1 montaż nie ma żadnej kontroli technicznej a części pochodzą z rynków azjatyckich .


Oczywiście mowa o regeneracji przeprowadzonej przez producenta auta a nie typowo polskiej kwasem i sprejem z farbą .
Potem regenerowana skrzynia biegów kosztuje 300 zł gdzie zestaw łożysk do niej 400 zł .

Zresztą regenerować można tylko zużyte elementy nigdy uszkodzone .

ken-wawa - 2016-03-04, 20:06

Swoja droga w najblizszych miesiacach pojawi sie na rynku sporo SUVow. Raz, ze moda na suvy juz troche sie zmniejsza, dwa, ze skoro coraz wiecej firm bedzie mialo je w ofercie, jest szansa, ze zaczna spadac ceny. Nawet kilka/kilkanascie procent byloby mile. ;-)
Lza - 2016-03-04, 21:26

Z wszystkiego teraz robią suvy i/lub crosovery. Nawet z espaca i scenica zrobili suvopodobne crosovery. Wygląda na to, że każda marka dąży do jednolitej gamy modelowej:
miejski crossover, podmiejski crossover, wiejski crossover, miejski suv, podmiejski suv, wiejski suv, dostawczy crossover miejski, dostawczy crossover podmiejski, dostawczy crossover wiejski, dostawczy suv miejski, dostawczy suv podmiejski, dostawczy suv wiejski, rodzinny crossover miejski, rodzinny crossover podmiejski, rodzinny crossover wiejski, rodzinny suv miejski, rodzinny suv podmiejski, rodzinny suv wiejski. :shock:

kilazz - 2016-03-05, 09:39

ken-wawa napisał/a:
Swoja droga w najblizszych miesiacach pojawi sie na rynku sporo SUVow. Raz, ze moda na suvy juz troche sie zmniejsza, dwa, ze skoro coraz wiecej firm bedzie mialo je w ofercie, jest szansa, ze zaczna spadac ceny. Nawet kilka/kilkanascie procent byloby mile. ;-)


ceny aut raczej rosną niż maleją, sedany na rynku od lat i są coraz droższe, nie liczyłbym na tańsze suvy niż są obecnie, nawet duster pewnie zdrożeje bo co roku dokładają do niego nowe elementy (czytaj powiększają koszt produkcji)

ken-wawa - 2016-03-05, 11:36

Mysle, ze w duzej mierze wysokie koszty w PL wynikaja z wysokich kursow walut i wciaz takiej sobie sprzedazy nowych samochodow (wyzsze koszty stale).

Przy okazji nowe suvy:

Suzuki Ignis (znany rowniez jako koncepcyjny iM4)
https://www.youtube.com/watch?v=9kukoiyNmqI

i na razie tylko w wersji koncepcyjnej Ssangyong SIV 2
https://www.youtube.com/watch?v=OfotofcMwBc
(co prawda samochody tej marki slabo sie sprzedaja, ale skoro Polacy zaczeli z czasem masowo kupowac Kia i Hyundai, to i moze ona sie przebije)

slowem Dusterkowi bedzie coraz trudniej zachowac miejsce na rynku (a Dacia jak nie zacznie dbac o klientow, to kto wie jak dalej potocza sie sprawy...)

DD - 2016-03-06, 23:59

piku napisał/a:
DD napisał/a:
Cav napisał/a:
, prześwit jak w zwykłej osobówce.
A jaki prześwit ma "zwykła osobówka"? 12, 14, 16cm, więcej?

16 cm bardzo rzadko. Raczej miedzy 12 (np. Lodgy) a 15 cm (coraz rzadsze przypadki). Gdzieś widziałem tabele z prześwitami kilkudziesięciu różnych modeli osobówek.
No więc właśnie, na tle "zwykłych osobówek" ten ww QQ II (180mm) nie wypada źle. A te 120mm w przypadku Lodgy są nieco krzywdząco podane, bo to dotyczy obciążonej, natomiast dla nieobc. byłoby parę cm więcej.

QQ II w porównaniu do swoich konkurentów co prawda nie ma się czym zbytnio chwalić, ale znowuż po kątach też się specjalnie chować nie musi ;-) (no może nie licząc DD):
Nissan Qashqai II: 180mm
Suzuki SX4 S-cross: 170mm (205/60R16), 165mm (205/50R17)
Hyundai IX35 (dotychczasowy): 170mm
Hyundai Tucson (nowy): 172mm
Kia Sportage III: 172mm
Kia Sportage IV: 172mm
Mitsubishi ASX: 180mm (dawniej, gdy był w ofercie diesel 1.8 podawano prześwit 170mm dla diesla oraz 195mm dla benz.)
Renault Kadjar: 200mm
Dacia Duster: 205mm (4x2), 210mm (4x4)

Przy okazji podam jeszcze prześwity innych Dacii:
Sandero Stepway II: 193mm (nieobciążony)
Sandero II: 148mm (b.d. - zakładam nieobc.)
Dokker : 190mm (nieobc.), 153mm (obc.)
Dokker Van: 186mm (nieobc.), 151mm (obc.)
Lodgy: 120mm (obc.)

piku napisał/a:
Trzeba jednak zauważyć, że można podać prześwit samochodu w pełni załadowanego, albo pustego, a to może być spora różnica.
No oczywiście, że rożnica będzie spora, dlatego też producenci podają w danych technicznych, że chodzi o prześwit samochodu nieobciążonego lub/i obciążonego, a jeśli akurat nie wspominają o nieobc./obc., to należy założyć, że chodzi o nieobciążony.

piku napisał/a:
A tu link do zestawienia prześwitów:
http://magazynauto.interi...tow,nId,1081947
Jakieś dziwne te prześwity tam podają, sami je mierzyli, czy z sufitu wzięli ;-) ? Przynajmniej w przypadku Dacii one częsciowo nie zgadzają się z oficjalnymi danymi. No np. Sandero Stepway II podali 205mm (łoł, jak DD 4x2 :mrgreen: ), a wg katalogu Dacii jest 193mm, dla "zwykłego" Sandero II podali 165mm, a wg katalogu jest 148mm, dla Logana MCV II podali 155mm, a wg katalogu jest... nie wiem ile, bo tej info nie znalazłem :mrgreen: . Zgadza się natomiast w przypadku Dustera (205mm, chociaż nie podali, że to o 4x2 chodzi) i w przypadku Dokkera (190mm, chociaż na fotce dali Vana, a ten ma 186mm).
Cav - 2016-03-07, 18:27

DD napisał/a:
piku napisał/a:
DD napisał/a:
Cav napisał/a:
, prześwit jak w zwykłej osobówce.
A jaki prześwit ma "zwykła osobówka"? 12, 14, 16cm, więcej?

16 cm bardzo rzadko. Raczej miedzy 12 (np. Lodgy) a 15 cm (coraz rzadsze przypadki). Gdzieś widziałem tabele z prześwitami kilkudziesięciu różnych modeli osobówek.
No więc właśnie, na tle "zwykłych osobówek" ten ww QQ II (180mm) nie wypada źle.


No nie wiem, skoro zwykła osobówka potrafi mieć 160 mm, to 2 cm wyżej przy niby specjalnej do tego celu wersji nadwoziowej oznacza właśnie źle.
To że inni wymienieni konkurenci to też bezsensowne crossovery to zupełnie inna sprawa, ale to ich problem (dokładnie taki sam jak w przypadku QQ), a nie jakaś zasługa QQ.
Te 2 cm absolutnie nie są warte dodatkowych kilkunastu/kilkudziesięciu tys zł

ken-wawa - 2016-03-07, 22:25

To ja jeszcze dodam:

Jeep Renegade: 2wd 175 mm, 4wd inny niz trailhawk 198 mm, 4wd trailhawk 210 mm
Suzuki Vitara: 185 mm
Subaru XV: 220 mm

Cav - 2016-03-07, 23:20

ken-wawa napisał/a:
To ja jeszcze dodam:

Jeep Renegade: 2wd 175 mm, 4wd inny niz trailhawk 198 mm, 4wd trailhawk 210 mm
Suzuki Vitara: 185 mm
Subaru XV: 220 mm


Dokładnie.
I to są auta którymi można w miarę w teren pojechać, może poza Vitarą, która raczej na leśne ścieżki jest przewidziana.

A nie jakieś crossovery z prześwitem jak w osobówce, za to z cenę terenówki sprzed paru lat.

ken-wawa - 2016-03-08, 21:51

Subaru xv ma fajny przeswit, ale slabe katy. Do tego drogi i bardzo malo dealerow=malo miejsc do serwisowania. I koszmarnie drogie czesci i slaba dostepnosc.
Prezes - 2016-03-11, 08:36

Coś o konkurencji. W ostatnim odcinku automaniaka badali crossovery. Zwycięzca wjechał na 19,5cm krawężnik. Ale wyczyn ;-) Wisienką na torcie było, jak chcieli wyciągnąć zakopaną mazdę CX3 i zaczep w maździe się urwał :roll:
Piitubski - 2016-03-11, 08:56

A na jakiej wysokości krawężnik wjedzie Duster?
Prezes - 2016-03-11, 09:51

Trzeba by zmierzyć wysokość przed przednim kołem do zderzaka. Myślę, że grubo ponad "rekord" tego odcinka. Podobnie Sandero Stepway.
Mnie rozwaliła ta mazda, a niby marka to jakość i za to się płaci.....

laisar - 2016-03-11, 09:59

Piitubski napisał/a:
na jakiej wysokości krawężnik wjedzie Duster?

Przedliftingowy: ok. 25 cm - bo tyle jest miejsca pod przednim zderzakiem przed kołami. (W mojej MCV-ce zresztą też).

Faza II ma przed przednimi kołami "przedchlapacze" - mają pewnie jakoś z 5 cm?


Natomiast osobną kwestią jest to, jak daleko może jeszcze auto wjechać na krawężnik takiej wysokości, bo to zależy zarówno od prześwitu, jak i rozstawu osi. Syntetycznie opisuje to "kąt rampowy".

Cav - 2016-03-11, 17:06

Prezes napisał/a:
Trzeba by zmierzyć wysokość przed przednim kołem do zderzaka. Myślę, że grubo ponad "rekord" tego odcinka. Podobnie Sandero Stepway.
Mnie rozwaliła ta mazda, a niby marka to jakość i za to się płaci.....


Przecież parę postów wcześniej pisałem, że to popierdółka i do niczego się nie nadaje z racji braku prześwitu....

Cav - 2016-03-11, 17:07

laisar napisał/a:
Piitubski napisał/a:
na jakiej wysokości krawężnik wjedzie Duster?

Przedliftingowy: ok. 25 cm - bo tyle jest miejsca pod przednim zderzakiem przed kołami. (W mojej MCV-ce zresztą też).

Faza II ma przed przednimi kołami "przedchlapacze" - mają pewnie jakość z 5 cm?
.


Z przodu?
Gdzie?

Prezes - 2016-03-11, 18:37

Dwa pozostałe auta przy 17,5cm się wysypały.. hehe crossovery. Zwykłe Sandero jest bardziej "terenowe", już o stepwayu nie wspominając. Czekam na taniego Dustera 2 w pseudo automacie..

Dziś oglądałem nowego Sportage'a. Na żywo dużo ładniejszy niż na fotkach,chyba się przyjmie. Miejsca tyle co w starym. Ma regulację oparć tylnych foteli. Ale cena spora. Poprzednią wersję rok temu poniżej 60 można było wyrwać, tu poniżej 70 się nie zejdzie. Obawiam się, że Duster też podniesie ceny przy nowej wersji.

Cav - 2016-03-11, 18:41

Prezes napisał/a:
Dwa pozostałe auta przy 17,5cm się wysypały.. hehe crossovery. Zwykłe Sandero jest bardziej "terenowe", już o stepwayu nie wspominając. Czekam na taniego Dustera 2 w pseudo automacie..

Dziś oglądałem nowego Sportage'a. Na żywo dużo ładniejszy niż na fotkach,


No nie wiem, widziałem go na ulicy, jak jechał z przeciwka i już na pierwszy rzut oka wyglądał z przodu paskudnie.
Od razu wiedziałem co to jest, mimo że widziałem ten pysk pierwszy raz w życiu.
Stary był świetny - ten .... czekam na facelifting i 4x4 z silnikiem 1.7 crdi
Albo na Soula 4x4.

eplus - 2016-03-12, 09:02

Sprawa gustu :?: :mrgreen: :lol:
Piitubski - 2016-03-12, 10:12

Soula 4x4 to raczej nie będzie. Sportage 4x4 z dieslem cena od 104.990 zł.
eplus - 2016-03-12, 13:28

Jest tu taki, co mu na dzień dobry dają wszędzie ze 12.000 upustu plus 20.000 na wyprzedaży rocznika, więc wyjdzie go znacznie taniej, niż Duster full wypas. :idea:
Lza - 2016-03-12, 15:03

eplus: Suvy były są i bedą poza moim kręgiem zainteresowań. Ale potwierdzam, na mojego uosobowionego dostawczaka dostałem pięciocyfrowy rabat z dwójką z przodu, więc gdybym wybrał wersję wyposażenia zbliżoną do tego co może oferować dacia, auto było by tańsze niż najbardziej podobna dacia (lodgy/dokker).
każdemu kto nie dowierza mogę pokazać umowę.

eplus - 2016-03-12, 15:38

W moim przypadku upust 25000 też jest realny - w lipcu za zeszłorocznego Mera S-klasse, który spadł z lawety i ma trochę porysowany lakier. :lol: :mrgreen:
Lza - 2016-03-12, 15:44

To bierz!
laisar - 2016-03-12, 15:47

Lza napisał/a:
gdybym wybrał wersję wyposażenia zbliżoną do tego co może oferować dacia, auto było by tańsze niż najbardziej podobna dacia (lodgy/dokker).
każdemu kto nie dowierza mogę pokazać umowę

Napieraj - wcale nie dlatego, że Ci nie wierzę, tylko z ciekawości. I nie musi być umowa, wystarczą dane o wyposażeniu i cenie [:

Lza - 2016-03-12, 16:18

naprałem na prv.
Marmach - 2016-03-12, 20:49

Jakby na niego spojrzeć, nowy Fiat Tipo wygląda, jakby zamierzał solidnie skopać zadki Daciom, przynajmniej pod względem estetyki i wyposażenia. Gdyby nie to, że moim priorytetem przy kupnie Dacii był bagażnik to wątpię, żebym zdecydował się na Dacię, mając do wyboru za ~42kzł ten samochód.

http://www.motofakty.pl/a...ecie=15#galeria

Pewnie żeby wydać jakiś werdykt trzeba by się załadować do środka i ocenić przestronność i wygodę, ale chyba nie będzie na co narzekać. Szkoda też, że to sedan, a nie jakiś liftback, a najlepiej kombi ;)

laisar - 2016-03-12, 21:25

Kombi tyż jest - http://www.fiat.pl/tipo-sw
piku - 2016-03-12, 21:34

Lza napisał/a:
na mojego uosobowionego dostawczaka dostałem pięciocyfrowy rabat z dwójką z przodu,

Gdy się przymierzałem do zakupu auta (kupiłem wtedy Dustera), oglądałem Berlingo xtr. Podobno cena wyjściowa była 85 tys. zł, a chciano je sprzedać za 65 tys. zł., czyli z pięciocyfrowa zniżką (bez żadnej próby negocjacji). Ale podobno z Cytrynami tak było: duże ceny wyjściowe i ogromne rabaty. Gdyby mieściły się w nim moje narty i gdyby tylne siedzenia były normalnego rozmiaru, pewnie bym go wówczas wziął.

Marmach - 2016-03-12, 22:27

laisar napisał/a:
Kombi tyż jest - http://www.fiat.pl/tipo-sw

Kurcze kurcze, Fiat i kombi w ofercie, myślałem, że padną, zanim się to stanie :D

Zakładając cenę Tipo kombi na poziomie 45 tys. (droższy od hatchbacka, który będzie droższy od sedana) od Dacii można dostać gorzej wyposażone i bardziej budżetowe MCV... z nowocześniejszym, oszczędniejszym i pewnie bardziej elastycznym silnikiem... o niższej kulturze pracy i potencjalnie droższych naprawach. Biorąc pod uwagę, że nowe MCV nie jest MCV... hmn...

Cav - 2016-03-12, 23:27

Piitubski napisał/a:
Soula 4x4 to raczej nie będzie. Sportage 4x4 z dieslem cena od 104.990 zł.


No właśnie.
Auto tej klasy nie jest tyle warte, a silnik 2.0 to dla mnie minus a nie plus.

Piotrek721015 - 2016-03-13, 07:00

Marmach napisał/a:
Zakładając cenę Tipo kombi na poziomie 45 tys. (droższy od hatchbacka, który będzie droższy od sedana)

Wszystkie wersje nadwoziowe Tipo podobno mają być w jednej cenie. Różne zależne jedynie od wyposażenia.

ken-wawa - 2016-03-13, 09:14

eplus napisał/a:
Jest tu taki, co mu na dzień dobry dają wszędzie ze 12.000 upustu plus 20.000 na wyprzedaży rocznika, więc wyjdzie go znacznie taniej, niż Duster full wypas. :idea:


To ja tez chce taki duzy upust. :-P Jaka jest recepta, by go dostac? :-P

ken-wawa - 2016-03-13, 09:17

Prezes napisał/a:

Dziś oglądałem nowego Sportage'a. Na żywo dużo ładniejszy niż na fotkach,chyba się przyjmie. Miejsca tyle co w starym. Ma regulację oparć tylnych foteli. Ale cena spora. Poprzednią wersję rok temu poniżej 60 można było wyrwać, tu poniżej 70 się nie zejdzie. Obawiam się, że Duster też podniesie ceny przy nowej wersji.


Ja tez ogladalem nowego Sportage i nowego Tucsona. Oba bardzo fajne i ladnie wykonane. Sportage bardziej podobal mi sie w srodku, Tucson z zewnatrz. Ale cenowo juz duzo drozej, a jesli chodzi o wlasciwosci terenowe duzo slabiej niz Duster. Natomiast bajerow jest sporo, nawet tylne pogrzewane siedzenia mozna calkiem latwo dostac..... juz nie mowiac o wentylowaniu siedzen.... (inna sprawa, ze predzej czy pozniej te bajery zaczna slabo dzialac).

Kia/Hyundai szarpnely sie tez na dwusprzeglowa skrzynie automatyczna w niektorych wersjach. O ile ta stara byla niezawdona i na licencji Mitsubishi, to ta nowa bardzo mnie niepokoi jesli chodzi o niezawodnosc, szczegolnie, ze to nowosc dla tych firm....

eplus - 2016-03-13, 09:44

Ja znowu jechałem w zimie po nocy autem z podgrzewaniem zadka jako pasażer i nie byłem zachwycony. Myślałem,że skórzany fotel będzie zimny jak metal, jednak nie, i uważam, że to zupełnie zbyteczne jest. W dodatku podobno obniża się skuteczność działania tak podgrzewanych organów.
Cav - 2016-03-13, 14:02

ken-wawa napisał/a:

Kia/Hyundai szarpnely sie tez na dwusprzeglowa skrzynie automatyczna w niektorych wersjach. O ile ta stara byla niezawdona i na licencji Mitsubishi, to ta nowa bardzo mnie niepokoi jesli chodzi o niezawodnosc, szczegolnie, ze to nowosc dla tych firm....



Myślisz, że to producenci samochodów produkują skrzynie automatyczne?

piku - 2016-03-13, 15:41

eplus napisał/a:
podobno obniża się skuteczność działania tak podgrzewanych organów.


Ud, pośladków i pleców?

ken-wawa - 2016-03-13, 19:16

Cav, Tak duze koncerny moga produkowac skrzynie same. Moga tez zamawiac u kogos. Ale poki co nie ma zadnych blizszych informacji, kto produkuje skrzynie dla Kia/Hyundai i jak jest z niezawodnoscia. Niemcy sie dosc mocno swego czasu na tych skrzyniach przejechali, a w zasadzie ich klienci. Zreszta daje do myslenia, ze ta nowa skrzynia dwusprzeglowa jest stosowana tylko w ograniczonej liczbie wersji. Np. w Dieslu jest juz tradycyjna.

Zreszta to, ze skrzynie produkuje dobra renomowana firma nie wyklucza, ze producent samochodu skopie cos przy montazu (zle zaprojektowany proces technologiczny na przyklad).

Ja zawsze mam duze watpliwosci czy dobrym pomyslem jest kupowanie modeli, ktore dopiero wchodza na rynek. Lepiej odczekac rok czy dwa, by przynajmniej te wieksze wady zostaly usuniete. A jak wydaje mi sie po wstepnym zerknieciu na nowego Sportage i Tucsona, jednak sporo rozwiazan technicznych jest nowych (nawet jesli bazujacych na poprzednich modelach). Gdyby jeszcze Kia i Hyundai wprowadzili jakas duza promocje dla nowych modeli, tak jak to czesto robi Fiat. Fiat przez pare pierwszych miesiecy na rynku zwykle daje bardzo duzy rabat, wiec mozna powiedziec, ze to jest fair uklad. Testuje troche na klientach, ale przynajmniej samochod masz taniej (inna sprawa, ze Fiat w ogole daje duzo rabatow).

piku, Zapewne chodzi o meskie organy. Ponoc ich podgrzewanie pogarsza jakos plemnikow. Ale biologiem nie jestem. :-P

piku - 2016-03-13, 19:39

ken-wawa napisał/a:
piku, Zapewne chodzi o (...)


No, ale może podgrzewanie ud, pośladków i pleców równoważy, albo nawet przewyższa pozytywnie owe negatywne skutki podgrzewania innych części ciała ?

PiotrWie - 2016-03-13, 21:52

Cav napisał/a:
ken-wawa napisał/a:

Kia/Hyundai szarpnely sie tez na dwusprzeglowa skrzynie automatyczna w niektorych wersjach. O ile ta stara byla niezawdona i na licencji Mitsubishi, to ta nowa bardzo mnie niepokoi jesli chodzi o niezawodnosc, szczegolnie, ze to nowosc dla tych firm....



Myślisz, że to producenci samochodów produkują skrzynie automatyczne?

Często tak - dwusprzęgłowe produkuje VW, Renault , Ford czy BMW. Owszem często też zamawiają u dostawcy - np klasyczne automaty BMW montuje od General Motors czy ZF ( miałem taką 5-biegową w E34, super). Ale póki co nie znalazłem nigdzie informacji by uznani producenci automatów ( jak Aisin czy ZF ) próbowali coś eksperymentować z skrzyniami dwusprzęgłowymi - te raczej produkują koncerny samodzielnie.

laisar - 2016-03-13, 22:10

PiotrWie napisał/a:
nie znalazłem nigdzie informacji by uznani producenci automatów ( jak Aisin czy ZF ) próbowali coś eksperymentować z skrzyniami dwusprzęgłowymi

http://en.wikipedia.org/w...ch_transmission

maciek - 2016-04-01, 19:03

Podrzucam cennik Suzuki Baleno

http://www.test.auto.pl/news/ceny-suzuki-baleno/

Lajkonik - 2016-05-12, 12:36
Temat postu: SsangYong XLV konkurencją dla Dustera?
Ssang Yong XLV

Jeżeli Duster z podobnym wyposażeniem kosztuje niewiele mniej, to chyba rzeczywiście poważny konkurent. Wystarczy spojrzeć na oferowane jednostki napędowe i widać, że na tym polu Duster przegrywa.

jan ostrzyca - 2016-05-12, 13:01

AŚ zrobił porównanie Dustera i Tivoli i wyszło im, że Tivoli jest jednak znacząco droższy.
http://www.auto-swiat.pl/...chniczne/856rzh
Tivoli nie nadaje się w najlżejszy teren.
Poza tym San Jang znikał już ze dwa razy z naszego rynku, zostawiając klientów bez serwisu. W każdym razie w LU.
Żeby nie było, że tylko krytykuję. Parę lat temu wszystkie taksówki na lotnisku w Sztokholmie i większość (?) na mieście to były San Jangi Rodius. Kawał vana. Brzydal, ale kawał vana.

DrOzda - 2016-05-12, 13:11

Ale jakim cudem niewiele mniej ? Najtańsza wersja 4WD to ponad 88 kPLN a podstawowa wersja za 60 kPLN nawet nie ma klimatyzacji w standardzie ..... Odpowiednik Dacii Laureate czyli Crystal to 65 kPLN dla benzyny i ponad 75 kPLN diesla .....
Karenzo - 2016-05-12, 15:51

zepsuli dacie .
Ja stoje przed wyborem auta do końca roku i sprawa wygląda tak że lepiej jednak dopłacić do byle czego
po pierwsze silnik benzynowe beznadziejne
po drugie klimatyzacja żyjąca własnym życiem
Fajne było auto póki było proste z popularnym silnikiem

Właściwie sprawa klimy przeważa , nie było by problemu gdyby był nadmiar mocy .
Ale jeżeli silnik zachowuje się w sposób nieprzewidywalny bo rozłącza i załącza kompresor to dla mnie takie auto nie nadaje się do jazdy .
Po prostu coś takiego doprowadzało by mnie to szaleństwa .

Stare dobre K4M nieskomplikowany silnik z lpg , klima działa w sposób przewidywalny no i jest wskaźnik temperatury cieczy chodzącej

Jak ktoś ma trochę więcej kasy na duster to polecam subaru XV , teraz cenny wysokie ale znowu euro pewnie spadnie na nowy rok .

jan ostrzyca - 2016-05-13, 08:16

Karenzo napisał/a:
zepsuli dacie .
po pierwsze silnik benzynowe beznadziejne

Podzielam opinię co do benzyn. Tragicznie brak jednostki do LPG w Lodgy. Mogliby wrócić do 1.6 mpi lub podkręcić 1.2 16 V do ok. 90 koników (była taka wersja). 1.6 mpi +LPG spełnia wyśrubowane normy ekologiczne z RFN. Ostatnio kupowałem zieloną plakietkę ekologiczną na wjazd do centrów miast i okazało się, że stary benzyniak Renault łapie się na najwyższe wymogi. Nie chodzi więc o ekologię. Być może dacii nie opłaca się budować zestawu benzyna-lpg tylko dla krajów ubogich. Rozumiem, jak się zarabia po niemiecku lub francusku to wydatek 1.3 EUR na benzynę nie jest szokujący. Jak się zarabia po polsku 1 EUR za litr paliwa to jest już drogo i człek chce taniej jeździć. Dla Niemiaszka 1.3 EUR za litr benzyny to tak jak dla mnie 1.5 zł za LPG. Tak więc dla Niemca turbo-benzyny są fajne, tanie i zrywne. Dla mnie za drogie w użytkowaniu.
Edycja. Chyba jednak nie było 1.2 l. 90 km. Ale 1.4, 1.6 może spokojnie napędzać lodówę. Z naciskiem na słowo "spokojnie"

route2000 - 2016-05-13, 08:26

jan ostrzyca napisał/a:
Karenzo napisał/a:
zepsuli dacie .
po pierwsze silnik benzynowe beznadziejne

Podzielam opinię co do benzyn. Tragicznie brak jednostki do LPG w Lodgy. Mogliby wrócić do 1.6 mpi lub podkręcić 1.2 16 V do ok. 90 koników (była taka wersja). 1.6 mpi +LPG spełnia wyśrubowane normy ekologiczne z RFN. Ostatnio kupowałem zieloną plakietkę ekologiczną na wjazd do centrów miast i okazało się, że stary benzyniak Renault łapie się na najwyższe wymogi. Nie chodzi więc o ekologię. Być może dacii nie opłaca się budować zestawu benzyna-lpg tylko dla krajów ubogich. Rozumiem, jak się zarabia po niemiecku lub francusku to wydatek 1.3 EUR na benzynę nie jest szokujący. Jak się zarabia po polsku 1 EUR za litr paliwa to jest już drogo i człek chce taniej jeździć. Dla Niemiaszka 1.3 EUR za litr benzyny to tak jak dla mnie 1.5 zł za LPG. Tak więc dla Niemca turbo-benzyny są fajne, tanie i zrywne. Dla mnie za drogie w użytkowaniu.

Święta racja. ;-)

krimar - 2016-05-13, 08:32

jan ostrzyca napisał/a:
stary benzyniak Renault łapie się na najwyższe wymogi

Każdy benzyniak z wtryskiem i katalizatorem (czyli rejestracja po 01.06.1995) łapie się na najwyższe wymogi, ale nie wszystkie się załapią jak wprowadzą nową niebieską plakietkę.

jan ostrzyca - 2016-05-13, 09:10

krimar napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
stary benzyniak Renault łapie się na najwyższe wymogi

Każdy benzyniak z wtryskiem i katalizatorem (czyli rejestracja po 01.06.1995) łapie się na najwyższe wymogi, ale nie wszystkie się załapią jak wprowadzą nową niebieską plakietkę.

Tym bardziej warto wprowadzić LPG, który ogranicza emisję tlenku azotu o ok. 25 %.
Poza tym niebieska będzie dotyczyć tylko diesli. Benzyny będą dalej na zielono.

Lza - 2016-05-13, 09:25

Pewnie nie opłaca im się produkować specjalnie jednego silnika który znosi LPG dla marginesu jakim jest sprzedaż nowych samochodów w byłych demoludach. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że LPG nie ma przed sobą świetlanej przyszłości - coraz mniej opłaca się pakować do nowoczesnych silników coraz droższe instalacje LPG. Te instalacje palą takie ilości benzyny podczas pracy na LPG, że opłacalność jest wątpliwa. (okres zwrotu inwestycji rzędu 200000km.) Trendy raczej wskazują na energie elektryczną jako przyszłość, zamiast LPG.
jan ostrzyca - 2016-05-13, 09:35

Lza napisał/a:
Pewnie nie opłaca im się produkować specjalnie jednego silnika który znosi LPG dla marginesu jakim jest sprzedaż nowych samochodów w byłych demoludach. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że LPG nie ma przed sobą świetlanej przyszłości - coraz mniej opłaca się pakować do nowoczesnych silników coraz droższe instalacje LPG. Te instalacje palą takie ilości benzyny podczas pracy na LPG, że opłacalność jest wątpliwa. (okres zwrotu inwestycji rzędu 200000km.) Trendy raczej wskazują na energie elektryczną jako przyszłość, zamiast LPG.


LPG nadal jest ekologicznym paliwem. Więc bym go nie przekreślał.
Jak elektryka pozwoli przejechać z LU do GD bez wymuszonej przerwy na nocleg to się zastanowię...

DrOzda - 2016-05-13, 10:24

Wystarczy upowszechnić instalacje V generacji z wtryskiem gazu w fazie ciekłej przez oryginalne wtryskiwacze. Odpalamy na LPG , możemy wogóle wymontować zbiornik na benzynę - osiągi takie same lub nawet lepsze niż na benzynie. Niestety - cena jest zaporowa chodź przy obecnej relacji LPG do benzyny to zwrot następuje błyskawicznie jak ktoś dużo jeździ.
I skąd ten zwrot po 200 kkm ? Instalacja kosztuje cennikowo 10 tys PLN (widziałem oferty montażu za 8 tys PLN) Załóżmy że samochód pali 10 litrów benzyny po 4.3 i 12 gazu po 1.6 - na każdych 100 kilometrach oszczędzamy jakieś 23 PLN - już po przejechaniu 45 tysięcy kilometrów koszt instalacji się zwraca .....

route2000 - 2016-05-13, 11:50

45 tys. to już przejechałem w dwa lata... :-P
arnold - 2016-05-13, 12:15

Ja nawet na granicy opłacalności byłbym w stanie zamontować instalację Prinsa do TCE żeby jeździć na gazie. Ciekaw jestem czy ceny spadną, bo niestety są to zestawy dedykowane do danego modelu i dochodzi do tego koszt pompy wysokiego ciśnienia jeśli przebieg przed konwersją jest wyższy nie ok 20 tys kilometrów (kiedyś Prins miał taką politykę, nie wiem jak teraz).
Karenzo - 2016-05-13, 17:18

Lipa i tyle z tymi silnikami w daci .
Nawet na tce bym się zgodził ale o sensownej mocy
np 1.4 1.6 tce gdzie cała moc nie będzie wykorzystywana non stop

Nie można się godzić na takie dziadostwo że dostajemy droższy silnik , trudny i kosztowny w utrzymaniu a nie dostajemy nic w zamian

Cav - 2016-05-13, 19:12

Karenzo napisał/a:

Nie można się godzić na takie dziadostwo że dostajemy droższy silnik , trudny i kosztowny w utrzymaniu a nie dostajemy nic w zamian


Tak może gadać tylko ktoś kto nigdy nie jechał silnikiem z turbodoładowaniem.....
Dziadostwo to praktycznie każdy mały silnik bez turbo.

Karenzo - 2016-05-14, 08:24

dziadostwo to są takie posty
silniki doładowane są zawsze droższe w eksploatacji ze względu na większa liczbę elementów ruchomych oraz czujników
już nie mówiąc o ZS gdzie układ oczyszczania spalin to skarbonka

W 1.5 dci jeszcze nie ma tragedii ale już za rogiem euro 7 i pewnie zacznie się ad blu obowiązkowo.
W mercedesach zbiornik ad blu znajduje się w miejscu koła zapasowe i można go uzupełnić tylko butelką mercedesa :D
Do tego jest rozporządzenie o dolewaniu tyle ad blu ile jest km do następnego serwisu żeby klient musiał przyjechać . Jak nie przyjedzie sam to przywiezie go laweta :-P

arnold - 2016-05-14, 08:33

Pożyjemy zobaczymy, bo na razie argumentacja jest trochę populistyczna, a turbo benzyny ciągle jeżdżą. A to że co poniektóre firmy testowały rozwiązania na klientach nie może niczego przekreślać. Bo te firmy potrafiły nawet niewypał wypuścić w postaci prostej benzyny o pojemności 1.2 i 3 cylindrach w rzędzie.
Karenzo - 2016-05-14, 08:38

ja niczego nie skreślam
ale przez cały ostatni rozwój motoryzacji dostawaliśmy silniki o większej mocy /mniejszym zapotrzebowaniu na paliwo
Na tą chwile dostajemy mniej wytrzymałe silniki o wyższych wymaganiach technologicznych obsługi dysponujące podobną mocą i zapotrzebowaniem na palio jak stare odpowiedniki .
Więc my jako konsumenci jesteśmy zwyczajnie robieni w bambugo przez koncerny

arnold - 2016-05-14, 08:46

Przez 8 lat jak mam prawo jazdy jeździłem różnymi autami. Turbo benzyny urzekają swoimi właściwościami. Odpowiednik tce 90 czyli jakieś 1,4 wolnossące jeździ inaczej (nie mówię że gorzej), jeszcze mi zostało kręcenie na obrotach samochodu przez jazdę Pandą w 1.1. To co oferują turbo benzyny urzeka klientów.
Karenzo - 2016-05-14, 08:53

to jest klucz .
w zamian za 1.4 MPI powinno być 1.2 tce
bo 0,9 tce to odpowiednik więc zamienił stryjek siekierkę na kijek

Cav - 2016-05-14, 09:14

Karenzo napisał/a:
ja niczego nie skreślam
ale przez cały ostatni rozwój motoryzacji dostawaliśmy silniki o większej mocy /mniejszym zapotrzebowaniu na paliwo
Na tą chwile dostajemy mniej wytrzymałe silniki o wyższych wymaganiach technologicznych obsługi dysponujące podobną mocą


Moc tutaj jest akurat najmniej kluczowym elementem, wręcz fałszującym rzeczywistość.
W wolnossącym badziewiu i tak jej nie wykorzystujesz, bo jest dostępna w zakresie obrotów, którego zwłaszcza w Dacii praktycznie nikt nie wykorzystuje.

Policz sobie ile masz dostępnej mocy i momentu, na 6 biegu, przy np. 90 km/h w megabadziewnym K4M, a ile w tce 125.

art - 2016-05-14, 14:43

Cav napisał/a:

Policz sobie ile masz dostępnej mocy i momentu, na 6 biegu, przy np. 90 km/h w megabadziewnym K4M, a ile w tce 125.


Nie wiem jak K4M, ale mialem starszego brata K7M (90km), calkiem spoko mi sie tym jeździło :)
a to skrzynia biegow nie dziala ?

Nanouser - 2016-05-14, 17:05

Dostępnej mocy jest zawsze tyle co momentu pomnożonego przez prędkość obrotową.
Tak się buduje wykresy przebieg momentu przy danych obrotach daje moc. Z tym że moc w kW a obroty w radianach.

DrOzda - 2016-05-14, 18:55

art napisał/a:

Nie wiem jak K4M, ale mialem starszego brata K7M (90km), calkiem spoko mi sie tym jeździło :)

Ale to normalne, bo w ośmiozaworowym wolnossaku maksymalny moment jest zdecydowanie niżej niż przy 16 zaworach ... w Lodgy tenże silnik naprawdę daje radę tak do 70-80 km/h , potem jest niestety gorzej i głośniej ......

jan ostrzyca - 2016-05-14, 19:50

DrOzda napisał/a:
art napisał/a:

Nie wiem jak K4M, ale mialem starszego brata K7M (90km), calkiem spoko mi sie tym jeździło :)

Ale to normalne, bo w ośmiozaworowym wolnossaku maksymalny moment jest zdecydowanie niżej niż przy 16 zaworach ... w Lodgy tenże silnik naprawdę daje radę tak do 70-80 km/h , potem jest niestety gorzej i głośniej ......


K7M jest bardzo dobrym silnikiem do spokojnej jazdy. W MCV i Lodgy brakowało tylko 6 biegu i porządnego wyciszenia. Przy 110 km/h uzyskuje maksymalny moment na 5 i nie ma potrzeby gonić go wyżej.

laisar - 2016-05-14, 20:31

art napisał/a:
skrzynia biegow nie dziala

Działa, ale narzekanie jest prostsze <:

Karenzo - 2016-05-14, 21:04

DrOzda napisał/a:

Ale to normalne, bo w ośmiozaworowym wolnossaku maksymalny moment jest zdecydowanie niżej niż przy 16 zaworach ... w Lodgy tenże silnik naprawdę daje radę tak do 70-80 km/h , potem jest niestety gorzej i głośniej ......



1.6 16v (czerowny )
vs 1.6 8v (zielony )

Moc w kW nie jest dobrze wyskalowana(k7m zaniża o 5 kW ale Nm tak .

art - 2016-05-15, 08:46

jan ostrzyca napisał/a:


K7M jest bardzo dobrym silnikiem do spokojnej jazdy. W MCV i Lodgy brakowało tylko 6 biegu [...].

Takie samo wrażenie odniosłem w Megane 1 :) i tak samo chciałbym aby w sandero był 6 bieg...

Cav - 2016-05-15, 10:24

Nanouser napisał/a:
Dostępnej mocy jest zawsze tyle co momentu pomnożonego przez prędkość obrotową.


Oczywiście.
A że w wolnossącym na średnich obrotach, o niskich nie wspominając, moment praktycznie nie występuje - to i jeździć tym się nie daje.
Turbo to zupełnie inna bajka, obniża sensowne obroty gdzieś o połowę.

Cav - 2016-05-15, 10:25

art napisał/a:

a to skrzynia biegow nie dziala ?


I ile razy kręcisz silnik do 6 krpm?
Obojętnie na jakim biegu?

Marek1603 - 2016-05-15, 11:21

Cav napisał/a:

A że w wolnossącym na średnich obrotach, o niskich nie wspominając, moment praktycznie nie występuje - to i jeździć tym się nie daje.
Turbo to zupełnie inna bajka, obniża sensowne obroty gdzieś o połowę.


Widać, że nigdy nie jeździłeś porządnym wolnossakiem. Jest tylko jeden warunek. Odpowiednia jego pojemność i wtedy turbo się umywa w tych kosiarkach z turbiną. O dźwięku tych silniczków nie wspomnę.
Przejedź się kiedyś na zlot amerykańców, to będziesz wiedział o czym mówię.

Niestety, pojemności silników u nas występujących to jest takie coś za coś.

piku - 2016-05-15, 14:18

Marek1603 napisał/a:
Widać, że nigdy nie jeździłeś porządnym wolnossakiem.


Nawet przeciętny wolnossący benzyniak, jak np. volkswagena 1,6 102 KM, daje dużą przyjemność z jazdy, o ile ktoś w jeździe ceni coś więcej niż tylko prędkość i przyśpieszenie. Żaden silnik nie zapewnia lepszej kultury pracy od wolnossącego benzyniaka.

Cav - 2016-05-15, 15:23

Marek1603 napisał/a:
Cav napisał/a:

A że w wolnossącym na średnich obrotach, o niskich nie wspominając, moment praktycznie nie występuje - to i jeździć tym się nie daje.
Turbo to zupełnie inna bajka, obniża sensowne obroty gdzieś o połowę.


Widać, że nigdy nie jeździłeś porządnym wolnossakiem. Jest tylko jeden warunek. Odpowiednia jego pojemność


Oczywiście, wiele razy to zaznaczałem, że na tym forum mówię o małych silnikach wolnossących.
Które nigdy do niczego się nie nadawały i nic się tu nie zmienia i raczej się już nie zmieni.
Poza dostępnością (wreszcie) małych silników turbodoładowanych,które nie posiadają większości wad wolnossących.

Moje marzenie - kompaktowy suv z turbobenzyną w okolicach 1.4, 4x4 i fabrycznym lpg.
Najbliżej tego jest Opel, ale chyba nadal nie idzie zamówić Mokki turbo z lpg i 4x4.
No i niestety Mokka to nie suv, w teren tym nie wjedziesz.

Cav - 2016-05-15, 15:24

piku napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Widać, że nigdy nie jeździłeś porządnym wolnossakiem.


Nawet przeciętny wolnossący benzyniak, jak np. volkswagena 1,6 102 KM, daje dużą przyjemność z jazdy


Powolne wleczenie się i brak przyspieszenia to nie jazda, to raczej katorga niż przyjemność.

art - 2016-05-15, 16:37

Cav napisał/a:


Powolne wleczenie się i brak przyspieszenia to nie jazda, to raczej katorga niż przyjemność.


Eee ? sorry ale nie dogadam się, Ty po prostu potrzebujesz rajdówki :)

Cav - 2016-05-16, 19:27

art napisał/a:
Cav napisał/a:


Powolne wleczenie się i brak przyspieszenia to nie jazda, to raczej katorga niż przyjemność.


Eee ? sorry ale nie dogadam się, Ty po prostu potrzebujesz rajdówki :)


Nie - po prostu dynamicznego samochodu.
Muły mnie zupełnie nie interesują.

A rajdówkę (prawie) to już miałem poprzednio - klasyczną Lancię Deltę Integrale.

Dzida - 2016-05-17, 20:00

U mnie dzisiaj do konkurencji dla Sandero dołączyło Punto:

plusy +
- "nomalny" 8 zaworowy silnik 1.4 (jest to największy plus tego samochodu, takich silników już się prawie nie spotyka).
- 5 drzwi
- komp w standardzie
- lusterka el.
- cena oscylująca w okolicach 40 tysi. (nawet taniej w wyprzedaży rocznika).

minusy-
- brak dzielonej tylnej kanapy (moim zdaniem totalny fukck up).
- boczne poduszki za dopłatą.1400 PLN :roll:
- radio za 1300 PLN :-o :-? :-x :shock:
-

kapelusznik - 2016-05-17, 20:14

Pierwszy Logan miał jeszcze gorzej niż brak dzielonej tylnej kanapy ;-)

Radio to nie problem - weź zaślepkę din1 i spokój.

Punto mi się podobało, ale Fabia bardziej podpasowała wymiarami :D

PiotrWie - 2016-05-18, 08:24

Dzida napisał/a:
U mnie dzisiaj do konkurencji dla Sandero dołączyło Punto:

plusy +
- "nomalny" 8 zaworowy silnik 1.4 (jest to największy plus tego samochodu, takich silników już się prawie nie spotyka).
- 5 drzwi
- komp w standardzie
- lusterka el.
- cena oscylująca w okolicach 40 tysi. (nawet taniej w wyprzedaży rocznika).

minusy-
- brak dzielonej tylnej kanapy (moim zdaniem totalny fukck up).
- boczne poduszki za dopłatą.1400 PLN :roll:
- radio za 1300 PLN :-o :-? :-x :shock:
-

Brak radia to dla mnie plus - duzo taniej kupisz radio oddzielnie, na dodatek takie jak będziesz chciał, jak kupowałem Dustera to jako wyposażenie dodatkowe było zwykłe radio za 1000zł, ja za 300 kupiłem Clariona z zestawem glośnomówiącym i obsluga kart SD.

Lza - 2016-05-18, 15:37

Też bym wolał kupić radio oddzielnie - po prostu kupisz takie, na jakie masz ochotę, a seryjne padła często się mają przeciętne parametry. Natomiast warto sprawdzić, czy jest instalacja do radia- bo jeśli nie ma, założenie jej to spory koszt, lub duży nakład pracy - rozbieranie plastików, boczków itp..
Dzida - 2016-05-18, 16:06

kapelusznik napisał/a:
Punto mi się podobało, ale Fabia bardziej podpasowała wymiarami
Od kiedy SAP został kupiony przez VW AG, ceny tych samochodów są. . . :roll: Fabia TSI za 50 tysi :roll: :roll:
Lza napisał/a:
Też bym wolał kupić radio oddzielnie - po prostu kupisz takie, na jakie masz ochotę
Ale ja mam własnie ochotę na fabryczne. :lol: Od dawien dawna w każdym moim samochodzie mam radio fabryczne, wbudowane w deskę rozdzielczą, co sprawia, iż odzwyczaiłem się od biegania z panelem. Jakość muzyki która leci z radia w samochodzie nie jest dla mnie tak istotna - dobry sprzęt HI-FI mam w domu. Tym bardziej że chcąc naprawdę się postarać o dobry odsłuch w samochodzie należałoby zacząć od wygłuszenia drzwi, podłogi, bagażnika, itp, a dopiero później inwestować w naprawdę dobry sprzęt grający.
Lza - 2016-05-18, 16:32

Nie mówię o hi-fi, ale o czymś co produkuje przyjemny dźwięk. W samochodzie nie chodzi o to, żeby stworzyć studio odsłuchowe, tylko o ergonomię obsługi i żeby było wszystko przejrzyście słychać. Natomiast miałem do czynienia z kilkoma wbudowanymi firmowymi produktami, z których dźwięk przypominał krzywą gausa: środek ładny, góra i dół szczątkowe. Że już nie wspomnę o pokrętnych pokrętłach w formie przycisków i pytań o jakieś bzdurne kody przed uruchomieniem..

Żeby nie było - spotkałem i całkiem przyzwoite fabryczne systemy audio. Niemniej zazwyczaj ich cena jest lekko licząc 5-krotnością wartości takiego samego, tylko nie wbudowanego.

Karenzo - 2016-05-31, 11:56

Czym mogę sie zainteresować w granicach ~100k
wymagania 4x4 i bagażnik średni (nie mały )
silnik benzyna na pośrednim wtrysku


Subaru XV comfort :
-klimatyzacja automatyczna dwustrefowa
-system audio z 7" kolorowym wyświetlaczem, odtwarzaczem CD,USBx2 i 6 głośnikami 180 W RMS
-kamera cofania
- czujnikiem deszczu
-lusterka z kierunkowskazami (elektrycznie składane )
-podgrzewana szyba przednia w miejscu spoczynku piór wycieraczek
-reflektory ksenonowe przednie ze spryskiwaczami (włączane i wyłączane automatycznie)
-tempomat
-full time 4x4 (Symmetrical AWD)
silnik 2.0 16v (150 KM) 6 biegowy manual
22 cm prześwitu

101 tyś PLN
silnik

piku - 2016-05-31, 12:45

Karenzo napisał/a:
Subaru XV comfort :silnik 2.0 16v (150 KM) 6 biegowy manual
101 tyś PLN


To cena z cennika czy wyliczona przez Ciebie? Wygląda pięknie i pewnie jest znakomity, jak to Subaru, ale kosztuje 30 tys. drożej niż dobrze wyposażony benzynowy Duster (125 KM). No i co z serwisem? Zapewne w W-wie jest na miejscu, ale w wielu regionach będzie z tym trudno i drogo.

Karenzo - 2016-05-31, 12:52

cenna z katalogu http://www.subaru.pl/datasheet/2016xv.pdf

po tyle te auta właśnie stoją
http://otomoto.pl/osobowe...h%5Bcountry%5D=

23 500 euro x 4,3 = ok 101 000

Jeszcze dopłata 1700 zł za lakier ;-)
ASO w warszawie 4
http://www.subaru.pl/dealerzy.html
i innych trochę gorzej , trzeba pamiętać że subaru sprzedaje się 1500 szt a daci 14 tyś

Karenzo - 2016-05-31, 14:26

niestety przeglądy w porównaniu do daci to kosmos
w daci przegląd zamykał się w 500 zł
subaru 2000 zł
http://www.subaru.pl/docs/przeglady_okresowe.pdf

piku - 2016-05-31, 16:22

Karenzo napisał/a:
niestety przeglądy w porównaniu do daci to kosmos
w daci przegląd zamykał się w 500 zł
subaru 2000 zł


No, może w W-ie przeglądy zamykają się w 500 zł. W Lublinie raczej w 600-700 zł, najskromniej licząc, ale to i tak nic w porównaniu z Subaru...

maciek - 2016-05-31, 16:28

Może kogoś zainteresuje XLV z dużym bagażnikiem
http://www.test.auto.pl/n...-ssangyong-xlv/

Karenzo - 2016-05-31, 16:44

CX-3 jeszcze rozpatruje bo duże auto mi nie potrzebne
tylko że w warszawie to zaraz mi ukradną

GORDINI - 2016-05-31, 19:16

Przejedź się Levorgiem. Dobra zabawa ;-)
Karenzo - 2016-06-02, 21:27

zrobiłem małe zestawienie w exelu
oczywiście robiłem pod siebie
w wyposażeniu nie pisałem o rzeczach które są w każdym aucie np tempomatu
Wszystkie dane są dla wersji 4x4

Cav - 2016-06-02, 21:37

Karenzo napisał/a:
zrobiłem małe zestawienie w exelu
oczywiście robiłem pod siebie
w wyposażeniu nie pisałem o rzeczach które są w każdym aucie np tempomatu
Wszystkie dane są dla wersji 4x4


Porównywanie dychawicznych, starych, bezsensownych silników 1.6 z Dustera i Vitary, do nowoczesnych z Subaru i Mazdy, jest cokolwiek nie na miejscu.
One nie mają prawa znaleźć się w jednym zestawieniu.

Dar1962 - 2016-06-02, 21:40

CX3 w wersji 2x4 ma cenę o wiele rozsądniejszą (od 68,400), zaczynam się powoli nad nią zastanawiać ze względu na normalną jednostkę napędową...
arnold - 2016-06-02, 21:43

CX-3 nie ma normalnego silnika, to że jest wolnossący o sporej pojemności nie znaczy że jest prosty technologicznie. Ale podobają mi się Mazdy i ich nowa polityka.
piku - 2016-06-02, 21:48

CX-3 to zwykły kompakt podwyższony o 1 cm. Nazwanie go SUVem to przesada. Niemniej - ładne autko, fajny silnik. Bardzo oszczędny to on nie będzie.
Karenzo - 2016-06-02, 21:49

Oczywiście przy rozpatrywaniu aut tylko przednio napędowych wybór jest większy
cenny mazdy za wersje SkyENERGY czyli już takiej lepszej oczywiście SkyMOTION jest 5 tyś tańsze

Jak ktoś chce prawdziwego suva to forester od 120 tyś bardzo dobre auto , bagażnik duży 22 cm prześwitu , 3 silniki do wyboru .
2.0 benzyna , 2,0 benzyna turbo (chyba 250 kucy ) i 2.0 klekot


Oburzenie osób o tą mazde jest po prostu głupie , pisałem porównanie pod moje wymagania .
Przez te zimy w ogóle się zastanawiam czy trzeba pchać się w te duże prześwity , drogę u mnie ostatnio naprawili tylko w zimie nie posypują (stąd 4x4) . Ale nie było tak jak 5 lat temu że zaspy na pół metra i pchałeś nosem śnieg . Gdyby tak było kupił bym dustera i od razu oddał na tuning do overlimit

route2000 - 2016-06-03, 06:18

To może kup od razu Dustera Overlimita? ;-)
Karenzo - 2016-06-03, 19:52

Dziś robiłem objazd po salonach i urzekło mnie subaru XV .
W prowadzeniu twardsze od dustera , lepiej się zbiera , hamulce żyletki .
Można fajnie polatać po szutrze ale ESP nie da się do końca wyłączyć :(
Najbardziej spodobał mi oddzielny komputer pokładowy na którym możemy wyświetlać na stałe 3 wybrane parametry takie jak temperatura oleju .
To jedyne auto w zestawieniu które informuje o temperaturze silnika a opcji było dużo więcej .
Na minus to brak nawi nawet nie da się kupić , trzeba coś samemu kombinować .
Sprzedawca mi powiedział że forester to taki duster tylko dla USA i coś w tym jest .
XV to forester z wyższym dachem i większym bagażnikiem reszta jest taka sama
Na subaru trzeba czekać 6 miesiecy ale salony zamawiają z góry (bo jest tylko 3 wersji wyposażenia a każdy kupuję środkową ) więc auta są do odbioru po 2 miechach .
Przegląd po 1 roku , 1100 zł , po 2 1500 zł

Mazda , porażka , małe ,plastikowe napęd całkowicie nie sterowalny działa tylko w czasie uślizgu .
Nowoczesne zegary jako monitor właściwie to tylko obrotomierz , tragedia nie nawiedzę tego rozwiązania . Super dźwięk i dynamiczny silnik , światł ledowe można mieć za dopłatę 2500 zł
to bardzo mało . Silnik to nie żaden cud techniki po prostu ma bardzo duże sprężanie prawie 50 % więcej od konkurencji .


Vitara , pół środek , silnik kiepski, nie wyświetla temperatury silnika , normalne zegary, fajne tryby napędu , możliwość wyłączenia ESP na kilka metrów .
Brak navi w opcji można używać piratów bo jest slot na karte .


Podsumowując jestem praktycznie zdecydowany na subaru , mój wybór motywuje fakt że po wpisaniu hasła" subaru forester/xv korozja " znajduje tematy na temat wydechu i dwóch akcji serwisowych

Cav - 2016-06-04, 06:31

Karenzo napisał/a:

Podsumowując jestem praktycznie zdecydowany na subaru , mój wybór motywuje fakt że po wpisaniu hasła" subaru forester/xv korozja " znajduje tematy na temat wydechu i dwóch akcji serwisowych


Jeśli masz ochotę iść w taaaakie koszty, to zdecydowanie subaru będzie najlepszą opcją, to jest numer większe auto.

Ale przy >100 temat robi się całkiem szeroki, możesz spokojnie obejrzeć więcej aut konkurencji.
Zamiast wypicowanego malucha CX-3, mogłeś np. od razu obejrzeć porządnego suv-a jakim jest CX-5.

Karenzo - 2016-06-04, 09:58

mi się mazda nie podoba , ten styl zegarów dostęp bez kluczykowy , uruchamianie z przycisku .
Bagażnik w cx-5 przepastny faktycznie .

Wczoraj uszkodził mi się pasek w pompie wspomagania (nie w daci ) i musiałem lekko kręcić rozrusznikiem aby tylko przesunąć pasek , jak bym miał guzik to nie mógł bym tego zrobić

Karenzo - 2016-06-05, 11:08

Silnik mazdy to jednak nie jest prosta konstrukcja .
Powiedział bym że to nie wiadomo co .
Bardzo wysoki stopień sprężania bo 14:1 więc bardzo trzeba dbać o jakość paliwa i lać tylko 98
Bezpośredni wtrysk , jakiś dziwaczny sposób sterowania zaworami .
Olej silnikowy 0W20 (widział ktoś taki ?) jak wleje się gęstszy to będą problemy z odpalaniem w zimę.
Sam silnik potrzebuje bardzo dobrą amortyzacje gdyż jest nie odporny na wstrząsy .

Karenzo - 2016-06-06, 13:23

Lepiej dopłącić 10 tyś do większego bagażnika czy hak 2,5 tyś plus jakaś przyczepka 2,5 tyś
dwa trzy raza do roku wożę większe graty bo mam dom na wsi .
woziłem już ziemie ogrodową , zamrażarkę skrzyniową , kosiarki , stół itp


Różnica to 380 l vs 508 l





piku - 2016-06-06, 13:32

Karenzo napisał/a:
Lepiej dopłącić 10 tyś do większego bagażnika czy hak 2,5 tyś plus jakaś przyczepka


Karenzo, rozumiem, że to miało być pytanie? Moim zdaniem, xv jest raczej takim wyższym kombi 4x4, a Forester to klasyczny SUV i to z tych mocnych (jeśli chodzi o możliwości terenowe, jakość napędu). Na pewno xv będzie lepszy w trasie szosowej, bo jednak ma bardziej opływową sylwetkę. Na co dzień bagażnika pewnie wystarczy. Jeśli jednak miałbyś często wozić przyczepkę, to lepiej dołożyć dychę od razu (to niewielka różnica); na dodatek na Foresterze zyskujesz - jeśli z Twojego punktu widzenia można to nazwać zyskiem - klasyczną, wyższą sylwetkę suv (w tym kontekście xv nazwałbym raczej crossoverem, czyli autem miejskim).

Karenzo - 2016-06-06, 16:01

Forester różnili się od XV tylko dłuższym bagażnikiem , inna klapą bagażnika i 10 cm wyższym dachem . Silnik , napęd , koła , systemy i przestrzeń pasażerską są tożsame
XV jest dłuższy od dustera o 14 cm
Forester jest dłuższy o 16 cm od xv , a 30 cm od dustera


Ja coraz bardzej rozważam forestera golasa , zawsze to mniej elektroniki do zepsucia

Cav - 2016-06-06, 18:03

Karenzo napisał/a:
Forester różnili się od XV tylko dłuższym bagażnikiem , inna klapą bagażnika i 10 cm wyższym dachem . Silnik , napęd , koła , systemy i przestrzeń pasażerską są tożsame
XV jest dłuższy od dustera o 14 cm
Forester jest dłuższy o 16 cm od xv , a 30 cm od dustera


Ja coraz bardzej rozważam forestera golasa , zawsze to mniej elektroniki do zepsucia


Dłuższy przy tym samym rozstawie osi oznacza gorsze właściwości terenowe.
Wolałbym krótsze auto i hak, zawsze rowery łatwiej zabrać.

Karenzo - 2016-06-06, 21:26

Niby tak ale do forestera jest multum modyfikacji jak szpera osłona dyfra , skrzynie biegów czy silnika za małe pieniądze a do XV nie ma prawie nic .
Co ciekawe jest do foresterka turbo kit lub kompresor dedykowany za 4000 $ :lol:

Karenzo - 2016-06-10, 16:03

Niestety nie jest do końca tak że XV/forester są takie same jak chętnie przekonują sprzedawcy .

1. W XV jest dłuższa skrzynia biegów cvt również (troche )
2. XV dostajemy na oponach 225/55 , forka 225/60 (do forka można wsadzić większą opone )
3. Forek jest wzmacnia do jazdy terenowej , ma specjalne tryby x1-x2 do jazdy w terenie
4. Mimo większej cenny forek ma tańsze ubezpieczenie , wynika to z faktu że w eurostracie podpada pod terenówki a XV crossovery
5. XV nie ma relingów
6. Forek ma większa komorę silnikową co przy boxerze jest kluczowe bo nie trzeba wyjmować silnika do wymiany świec


Forka sprzedaje się 6-8 razy więcej w PL od XV

Jak bym miał więcej kasy to kupił bym forestera XT 2.0 trubo 250 kucy
założyć lpg i jeździc do upadłego :mrgreen:

Polskie katalogi to jakiś żart , w niemieckich wszystkie dane ładnie podane przełożenia , masy ,dmc .

Zbój - 2016-06-14, 10:47

Subaru to coraz bardziej niszowe auto (mniejszy dostęp do zamienników, spore ceny oryginalnych części), ale z drugiej strony, kupując auto z salonu, można liczyć na kilka lat bezproblemowej jazdy. Ja, tak czysto subiektywnie, zdecydowanie bardziej wolałbym Forestera niż XIV, ale tu głównie chodzi o design. Bardzo podoba mi się sylwetka SUV'a, a XIV to trochę taki uterenowiony hatchback (uterenowionym kombi nazwałbym Outbacka), a więc raczej crossover.
Karenzo - 2016-06-14, 17:03

kupiłem forestera ma miększe zawieszenie , bardziej terenowy haraktrem , dużo większą dostępność części

jest dużo niusów różnicą te samochody i tylko w słowach handlowa to jest to samo .
Choćby fakt że w forku można TMPS dezaktywować na stałe z guzika albo są 2 nastawy do jazdy normal i sport
w forku też masz pełno wymiarowe koło zapasowe

ken-wawa - 2016-06-17, 20:06

Tez ogladalem Subaru i raczej bym odradzal. Po pierwsze samochod drogi w zakupie i utrzymaniu, do tego serwisow autoryzowanych malo i licza jak za zboze za wszystko. Poza tym pomimo legendarnej niezawodnosci Subaru mial wiele roznych wpadek, wiec z ta niezawodnoscia to chyba raczej marketingowe gadanie. W standardzie wyposazenie tez nie jest jakos super bogate, np. xv nie ma czujnikow parkowania. Choc musze przyznac, ze jakoscia wykonania Subaru robi wrazenie. Pytanie jak jest po kilku latach, bo widzialem np. 3 letnie auto sprzedawane przez dealera jako samochod zastepczy i w srodku juz wszystko skrzypialo i nie wygladalo najlepiej. Do tego, choc Subaru oficjalnie zaprzecza, strasznie dlugo czeka sie na mniej typowe czesci zamienne (glownie chodzi tu o sprawy typu wypadek/stluczka, gdy rozwalisz cos mniej typowego). Mysle, ze jesli mialby byc japonczyk to lepszym wyborem jest Toyota czy Suzuki.
Karenzo - 2016-06-17, 22:37

Xv ma kamerę cofania to po co czujniki ?
Na blacharkę do XV trzeba długo czekać , dlatego ja wybrałem forestera jeździ go u nas bardzo dużo a xv widziałem 1 szt.

http://oppsubaru.pl/cennik/

W warszawie jest 6 serwisów autoryzowanych , oraz 5-6 zwykłych robiących subaru .
Ja w promieniu 5 km mam 2 .
Co do tych kosztów w ASO , przegląd sama robocizna 500 zł , w daci było 300 zł
faktycznie kosmos

Subaru robi tragiczne diesle nie powinno się ich kijem tykać , benzyna bez turbo to najmniej awaryjne silniki

Cav - 2016-06-18, 09:09

ken-wawa napisał/a:

choc Subaru oficjalnie zaprzecza, strasznie dlugo czeka sie na mniej typowe czesci zamienne


Tia, bo w Dacii to leżą na półkach w każdym ASO.
Wymieniali mi ostatnio maglownicę w Dusterze, na gwarancji rzecz jasna.
Chyba z 1,5 miesiąca czekałem aż ją ściągną, mimo że to kolejny typowy podzespół który wyjeżdża często już zepsuty z fabryki.

Pomyśleć co by było, gdyby stara została uszkodzona np. w wypadku i jej brak uniemożliwiałby jazdę....

ken-wawa - 2016-06-21, 22:02

Karenzo napisał/a:
Xv ma kamerę cofania to po co czujniki ?
(...)

W warszawie jest 6 serwisów autoryzowanych , oraz 5-6 zwykłych robiących subaru .
Ja w promieniu 5 km mam 2 .


Ja tam wole czujniki niz kamere, a najlepiej miec jedno i drugie. Tu tez mi podpada Suzuki, bo czujniki traktuja jako super luksus dostepny w najwyzszych wersjach.

Co do wawy, zgoda, z subaru tam jest normalna sytuacja i zdrowa konkurencja. Ale we wszystkich innych wojewodztwach bryndza, po jednym serwisie na wojewodztwo, a czasem wcale. A i jak poczytasz to czesto te serwisy wcale nie maja dobrych opini w sieci. Subaru sam sobie robi krzywde, nie dopuszczajac kolejnych dealerow, bo wydaje im sie pewnie, ze zbyt wielu dealerow powodowaloby, ze "nie wyzyja" ze sprzedazy. A moim zdaniem niezle zwiekszyloby popularnosci ich samochodow (wiadomo sa granice, ale....).

ken-wawa - 2016-06-21, 22:05

Cav napisał/a:

Wymieniali mi ostatnio maglownicę w Dusterze, na gwarancji rzecz jasna.
Chyba z 1,5 miesiąca czekałem aż ją ściągną, mimo że to kolejny typowy podzespół który wyjeżdża często już zepsuty z fabryki.


Ale Subaru XV jest o 50%, a Forester o 100% drozszy od Dustera (w uproszczeniu). Jesli za cos placisz wiecej, to oczekujesz lepszej jakosci i obslugi, w tym lepszej dostepnosci czesci. Dwa, juz po gwarancji, do Daci pewnie duzo latwiej kupic zamienniki a do Subaru pewnie duzo mniejszy wybor i wciaz pewnie czesto zmuszony jestes do wyboru oryginalow (tak ma wiekszosc malo popularnych marek).

ken-wawa - 2016-06-21, 22:07

Kolejny konkurent Dustera: http://moto.onet.pl/testy...rei-test/qjet1z
Cav - 2016-06-21, 22:12

ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Wymieniali mi ostatnio maglownicę w Dusterze, na gwarancji rzecz jasna.
Chyba z 1,5 miesiąca czekałem aż ją ściągną, mimo że to kolejny typowy podzespół który wyjeżdża często już zepsuty z fabryki.


Ale Subaru XV jest o 50%, a Forester o 100% drozszy od Dustera (w uproszczeniu).


I 1000 razy rzadszy na drodze.
Do tego zapewne kilka razy mniej się psuje.

Co za tym idzie - części są potrzebne rzadziej, w mniejszej ilości, czyli nie opłaca się mieć wszystkich tu i teraz.

Dobra rzadkie są rzadkie, nawet jak są drogie.
Do Ferrari też wszystkich części nie dostaniesz od ręki.

Po drugie - od porównywalnego Dustera Forester nie jest droższy nawet o 50%.
Topowy, również cenowo Duster, nie osiąga poziomu Forestera a różnica cenowa właśnie na ok +50% wygląda.

Karenzo - 2016-06-21, 22:25

w wawie jeździ więcej forków niż nowych vitar
Forestery IV widuje codziennie a vitary może na razie 3 szt

Faktem jest że foresterów jest mało kupowanych nowych , wszystko ze stanów ściągane i klepane
w stanach te auto jest tańsze niż w europie
części są
http://allegro.pl/listing...r%2013&order=qd

W przeciągu kilku lat ludzie przestaną ściągać tu forestery 3 a zaczną 4 (robione od 2013 )
Mechanika jest bardzo podobna dla całej gamy od 2010 ( zmiana silników z EJ na FB )

Dacia była dobra dopóki była na starych częściach . Nie bez powodu mówi się że renault testuje swoje rozwiązania techniczne na klientach , z klimą im nie wyszło nawet sie z tego nie wycofali tylko dalej ją produkują .

PiotrWie - 2016-06-23, 08:50

Raczej jeśli chodzi o dacie to jest odwrotnie - są konstruowane z "klocków" starszych modeli Renault, np mój Duster to przebudowany zewnętrznie Modus, podejrzewam że ta "nowa" klimatyzacja w Dusterze też jest skądś wzięta, trzeba by sprawdzić po numerach części do czego jeszcze pasuje ( nie zdziwiłbym się gdyby pasowała do czegoś małego, np Twingo I )
Na początku lat 2000 była seria niedopracowanych Renault i ta opinia sie za nimi ciągnie - niedopracowana, awaryjna Laguna II praktycznie "zabiła" Lagunę III, która okazuje się wyjątkowo niezawodnym modelem Renault - ale z winy opinii po poprzedniku bardzo szybko traci na wartości.

Kauris - 2016-07-22, 23:04

Fiat jednak wycofał się z konkurowania z Dacią. Dwie MCVki w cenie jednego Tipo SW ;)
..a miało być tak pięknie!

ken-wawa - 2016-08-01, 20:47

Kolejne konkurencyjne modele dla Dusterka:

http://www.auto-swiat.pl/...uv-skody/xbsxfl

http://www.auto-swiat.pl/...w-polsce/njmt9e

W tym drugim przypadku swietny przyklad jak skopac calkiem udany model. O gustach sie nie dyskutuje, choc ten nowy zapowiada sie na niezlego brzydala. A silnik o tak malej mocy to juz w ogole nieporozumienie. Dopiero 140 km ma sens, ale wtedy problemem jest cena....

Decybel - 2016-08-01, 21:30

ken-wawa napisał/a:
tp://www.auto-swiat.pl/...uv-skody/xbsxfl


Kodiaq? to na pewno nie konkurencja dla Dustera...nie ta liga cenowa ;-)

ken-wawa napisał/a:
http://www.auto-swiat.pl/...w-polsce/njmt9e


rozważałem poważnie scrossa jako konkurenta Dustera...odpadł...po liftingu wygląda fatalnie ;-)

Cav - 2016-08-01, 22:11

Decybel napisał/a:


rozważałem poważnie scrossa jako konkurenta Dustera...odpadł...po liftingu wygląda fatalnie ;-)


Fatalnie to on wyglądał przed liftingiem (nie to co całkiem ładna Vitara).
Po liftingu - no myślałem że nie dadzą rady zrobić czegoś jeszcze brzydszego - ale dla chcącego nic trudnego.

Ale przynajmniej nic nie zepsuli, tak jak to zrobiła Kia ze Sportage'm w kwestii designu.

DrOzda - 2016-08-02, 08:42

Kodiaq będzie startował od 80-90 tys. skoro Tiguan startuje od 100 tys ... dawać mi tu większego Dustera za 60 i pozamiatane :)
ken-wawa - 2016-08-02, 22:05

Decybel napisał/a:
ken-wawa napisał/a:
tp://www.auto-swiat.pl/...uv-skody/xbsxfl


Kodiaq? to na pewno nie konkurencja dla Dustera...nie ta liga cenowa ;-)



Nie do konca, jesli zamowisz dustera Prestige i dasz mu kilka fajnych dodatkow, to tez moze cena sie zblizyc do 90 tysiakow. A w tej cenie juz mozna cos innego wybrac, moze mniej terenowego, ale lepiej wyposazonego. Zreszta pojawia sie powoli coraz wiecej nowych suvow wiec i moze wplynie to na ceny. Mowie moze, bo generalnie powinno, ale wplyw moga miec inne czynniki typu rosnace kursy walut czy to ze ostatni okres jest wyjatkowo dobry dla firm samochodowych (duza sprzedaz).

ken-wawa - 2016-08-02, 22:05

I kolejny konkurent dla Daci, tym razem akurat nie typowo dla Dustera, choc 18 cm przeswitu powoduje, ze wciaz to moze byc autko lekko terenowe - Daihatsu Sigra:

http://motoryzacja.interi...van,nId,2245308

jas_pik - 2016-08-02, 22:09

To nie jest konkurent do DD lecz Lodgy w wersji Stepway
laisar - 2016-08-02, 23:03

jas_pik napisał/a:
To nie jest konkurent do DD lecz Lodgy w wersji Stepway

4070 mm sigry jest raczej bliższe sandero (4058 mm) niż lodgy (4521 mm).

jas_pik - 2016-08-02, 23:38

Zgadza się zasugerowałem się 7 miejscami. A to Daihatsu to inaczej Toyota Calya
A Lodgy jest pozycjonowana raczej jako konkurent Toyoty Innova

laisar - 2016-08-03, 00:20

jas_pik napisał/a:
Lodgy jest pozycjonowana raczej jako konkurent Toyoty Innova

I to używanej, bo poprzedniej generacji - nowa innova jest już 20 cm dłuższa.

Lza - 2016-08-03, 07:18

Daihatsu w ogóle da się kupić w Polsce?
gfedorynski - 2016-08-03, 08:24

Jakiś czas po tym jak zamówiłem lodgy, oglądałem u znajomych Chryslera Town & Country, rocznik bodajże 2015. Okazuje się, że jest w Polsce cały przemysł ściągania świeżych rozbitków ze Stanów (nikt nie kryje faktu, że są klepane, często można nawet zobaczyć zdjęcia po wypadku przed picowaniem).

Na pierwszy rzut oka mina mi trochę zrzedła. Samochód cudeńko, wszystko na guziki (składanie siedzeń, otwieranie i zamykanie przesuwnych drzwi, wszystko), trzy osobne systemy DVD, piękny salon na środku po złożeniu dwóch siedzeń (bo układ jest 2-2-3, a nie 2-3-2 jak to zwykle bywa), gniazdka z prądem, w ogóle wszystko - kamery, czujniki, aktywne tempomaty, trzymanie linii, oczywiście automatyczna skrzynia... Czasy, kiedy w USA rządziły golasy z klimą dawno się skończyły. I to wszystko za jakieś 70 tysięcy. Różnica w stosunku do lodgy oczywiście bardzo duża, ale widziałbym za co płacę. Na szczęście po zagłębieniu się w szczegóły samochody trochę przestają być porównywalne. Chrysler waży 2 tony, w związku z czym pali 15 litrów i więcej (po zagazowaniu 16-17). Jeśli się go gazuje, to zbiorniki wchodzą w miejsce do składania środkowych foteli, więc tę funkcjonalność tracimy. Do tego jest ponad pół metra dłuższy i 25 centymetrów szerszy od lodgy. Fajnie, ale to nie jest samochód do jeżdżenia po (polskim) mieście - chociaż znajomi twierdzą inaczej. Jeśli ktoś potrzebuje ogromnej kobyły - można się zastanowić. Alternatywa dla lodgy to nie jest.

Lza - 2016-08-03, 08:37

No tak, ale z takimi autami zaczyna być pod górkę gdy coś trzeba wymienić i okazuje się, że na część trzeba czekać miesiąc lub więcej i autko uziemione. Jak jest oficjalna sieć sprzedaży to dostęp do części jest mniej więcej przyzwoity, a jak auto jest w dodatku popularne to dostęp do części jest w zasadzie natychmiastowy.
gfedorynski - 2016-08-03, 08:44

Pewnie sporo części pasuje z voyagera, poza tym to się całkiem spory biznes zrobił, więc zakładam, że bardziej rozbite są ściągane do rozbiórki. Natomiast owszem, z dostępnością części do popularnych europejskich samochodów nie można tego porównywać.
laisar - 2016-08-03, 08:50

Chciałem napisać, że akurat z takim w miarę nowym town & country (et consortes) nie powinno być problemów, bo przecież sprzedają go w Polsce jako lancia phedra, ale sprawdzając aktualne ceny na stronie Lancii umarłem ze śmiechu...
eplus - 2016-08-03, 12:46

Lza napisał/a:
Daihatsu w ogóle da się kupić w Polsce?

Można (było) wygrać w Miliarderze albo w Kole Fortuny. :idea:

SilverTM - 2016-08-09, 08:03

http://www.daciaklub.pl/f...1705304#1705304
franius napisał/a:
Tipo kosztuje 60tyś (Fiat ma drogie dodatki)


Odpowiednikiem Dacii Prestige jest opcja POP kosztująca 54 tyś w Dacii jest to 44tyś.
Jeśli zaczniemy dokładać do Dacii wszystko co się da cena skoczy do 49 tyś a w Fiacie wskoczymy na wyższą opcje wyposażenia Easy za równe 60 tyś więc proporcja około 10 tyś się utrzymuje.

Co do tego spalania to wszystko zależy kto i jak jeździ. Z drugiej strony każdy mechanik albo osoba która chociaż minimalnie się zna na mechanice w ciemno z tego porównania by brała opcję klasyczne 1.6 z 4 cylindrami a projekt silnika pochodzi z późnych lat 90 jeszcze. Auto będzie więcej paliło ale różnice pewnie będą dochodzić do 1-2 Litrów przy porównywalnych stylach i prędkościach.

A i tak większość osób kupuje takie silniki pod montaż LPG gdzie różnica 2-3 Litrów jest mniej odczuwalna.

Jednak zgodzę się jest to kwestia 9-10 tyś zł ale dostajemy w zamian auto z wyższej klasy ( jeśli chodzi o wykończenie wnętrza, wyciszenie ) normalny długowieczny silnik o bardzo wysokiej kulturze pracy ( w porównaniu do 0.9 T 3 cyl ) do tego wyższą wartość rezydualną po kilku latach ( ale kto na to patrzy jak planuje mieć auto więcej jak te 5-6 lat a i tak pewnie "sprzeda" auto komuś z rodziny/znajomych).

Lza - 2016-08-09, 08:41

W przypadku fiata podajesz ceny cennikowe? Bo fiat całkiem przyjemne upusty dawał, więc ta różnica może stopnieć nawet o połowę.
franius - 2016-08-09, 09:11

SilverTM napisał/a:
franius napisał/a:
Tipo kosztuje 60tyś (Fiat ma drogie dodatki)


Odpowiednikiem Dacii Prestige jest opcja POP kosztująca 54 tyś w Dacii jest to 44tyś.
Jeśli zaczniemy dokładać do Dacii wszystko co się da cena skoczy do 49 tyś a w Fiacie wskoczymy na wyższą opcje wyposażenia Easy za równe 60 tyś więc proporcja około 10 tyś się utrzymuje.



Patrzysz na ten temat zbyt pobieżnie. Jak porównasz identyczne wyposażenia Tipo Pop + dodatki oraz Logan Laureate (sprowadzisz do wspólnego mianownika) to róznica w cenie jest 15 K (z przedłużona gwarancją na 60K lub 5 lat dla Dacia i 60k lub 4 lata dla Tipo. Jakbyś chciał 5 lat to się da ale jest inny limit kilometrów 75K i wtedy jeszcze dodatkowe 700PLN trzeba dopłacić)

Tipo Pop 54 200
+ gwarancja 4 lata 60K 1390
+ pakiet "Tech POP" 2200
+ el. szyby z tylu 550
+ Koło zapasowe 450
+ Podłokietnik 550
+ Tempomat 900
+ zapalniczka i popielniczka (w Dacii jest gratis) 200 lub jeśli ktoś uzna że to zbędne to + 300 listwa chromowana na przednim grillu - w Dacia jest)
+ Lusterka w kolorze nadwozia 550
= 60 990
Dacia Logan laureate + wszystko oprócz nawigacji, skóry i felg aluminiowych czyli z dodatkami jakie posiada Tipo POP powyżej to masz wg. konfiguratora 46 070

60 990 - 46 070 = 14 920

Jak widzisz nie jest to 9-10 K ale znacznie więcej. Przy tej cenie auta jest to dopłata +1/3.
Większy silnik to też większe spalanie, nieco gorsze przyspieszenie (klasyczny automat + 110KM), droższe OC.
W zamian w Tipo otrzymujesz oczywiście nieco lepsze wykończenie (dla tych co lubią dotykać dekskę rozdzielczą w poszukiwaniu miękkiego plastiku ;) Dla mnie to żandna różnica. Jakby deska była obita skóra + alu lub drewno to rozumiem ale twardość plastiku jest mi obojętna. Być może nieco bardziej niezawodną konstrukcję silnika - ale to się też okaże za jakiś czas.


Lza napisał/a:
W przypadku fiata podajesz ceny cennikowe? Bo fiat całkiem przyjemne upusty dawał, więc ta różnica może stopnieć nawet o połowę.


Cennikowe. Ale zauważ że Fiat daje rabaty już w cenniku 800 taniej za pakiet + 2400 za auto. To jest 3200 rabatu na dzień dobry. Czy dadzą więcej to już nie wiem, ale zamówień mają full, fabryka się nie wybrabia więc dużej motywacji do schodzenia z ceny zapewne nie ma.

Lza - 2016-08-09, 10:17

Nie ma chyba fabryki, która by miała nadprodukcję samochodów. Na wszystko się czeka, czasem nawet pół roku a rabaty i tak są więc na to nie patrz.

Skoro na dzień dobry jest rabat na tipo 3200, to na koniec może być nawet coś koło 8 tyś. rabatu. Trzeba by zapoznać się bliżej z kilkoma salonami, bo rzeczywiście nie wszystkim zależy na zbijaniu cen. Ceny cennikowe to chyba tylko w daci obowiązują ;) Rok temu jak przyglądałem się Doblo, rabat oscylował w granicach 15% i to jeszcze bez licytacji między najtańszymi salonami. Na tipo może być podobnie.

art - 2016-08-09, 10:18

Lza napisał/a:
W przypadku fiata podajesz ceny cennikowe? Bo fiat całkiem przyjemne upusty dawał, więc ta różnica może stopnieć nawet o połowę.


Byłem, pytałem. Jest minimalny rabat, chyba tak dla picu, że niby coś taniej :). Sprzedawca powiedział mi, że nie ma co liczyć na rabaty w przypadku TIPO. Obecnie mają więcej zamówień niż samochodów, czeka się ok 3 miesięcy. Ogólnie zapowiada się hit sprzedażowy :) Sytuacja ma się o trochę lepiej w przypadku 500L, ale kolorowo tutaj również nie ma.

Decybel - 2016-08-09, 14:28

art napisał/a:
że nie ma co liczyć na rabaty w przypadku TIPO


Fiat daje duże rabaty ale głównie w przypadku wyprzedaży rocznikowej i na modele już dłużej obecne na rynku( jak kupowałem Qubo to dostałem rabat ok 12 tys, na Freemonta są jeszcze większe). Na nowość w postaci Tipo nie spodziewałabym się tak dużych upustów...

SilverTM - 2016-08-09, 14:49

franius napisał/a:
Większy silnik to też większe spalanie, nieco gorsze przyspieszenie (klasyczny automat + 110KM), droższe OC.
W zamian w Tipo otrzymujesz oczywiście nieco lepsze wykończenie (dla tych co lubią dotykać dekskę rozdzielczą w poszukiwaniu miękkiego plastiku ;) Dla mnie to żandna różnica. Jakby deska była obita skóra + alu lub drewno to rozumiem ale twardość plastiku jest mi obojętna. Być może nieco bardziej niezawodną konstrukcję silnika - ale to się też okaże za jakiś czas.


Widać że nie siedziałeś w fiacie i jesteś w błędzie co do spalania w samochodzie. Jest to o klasę lepsze auto ( jako użytkownik dacii mówię niestety bo fiat pokazuje że można zrobić coś lepiej jak renault )

Co do rabatu byłem dzisiaj w salonie fiata i dostałem wycenę na:

Fiat tipo sedan Lounge 1.6 E-Torq 16v 110KM AT

Cena brutto katalogowa 65.600zł
Rabat od Fiata -4000zł
Cena z rabatem od sprzedawcy 59.300zł

Ok przeszperałem wychodzi na to że na tipo od rabatu który narzuca fiat można jeszcze ugrać około 5%.

Więc cena (Cena katalogowa - Rabat ) - 5% = Finalna cena auta

Czyli takie auto można mieć za 58 500zł

Zresztą gdyby była opcja dopłaty do silnika F4R w Dacii do takiego logana czy sandero cenowo wyszło by to niewiele taniej jak w Fiacie. Byłem w salonie Dacii i też sprzedawcy są zirytowani dalszymi niespodziankami od Renault. Brak instalacji gazowych, nie ciekawe silniki. Renault stara się nie powtórzyć problemu Opla ( General Motors ) z Chevroletem. Bo finał dobrych samochodów w dobrej cenie każdy zna.

gregorisan - 2016-08-09, 18:24

SilverTM napisał/a:
Czyli takie auto można mieć za 58 500zł

I tutaj jak dla mnie robi się już mało ciekawie - bo za podobne pieniądze mamy już auto klasy kompaktowej.

SilverTM - 2016-08-09, 19:10

Ok podaj przykład auta z dobrym ( trwałym silnikiem w którym można zamontować instalację ) klasyczną skrzynią automatyczną ( może być w drodze wyjątku dsg ) klima automatyczna i inne bajery z fiata ;)
aksel - 2016-08-09, 22:10

SilverTM napisał/a:
Ok podaj przykład auta z dobrym ( trwałym silnikiem w którym można zamontować instalację ) klasyczną skrzynią automatyczną ( może być w drodze wyjątku dsg ) klima automatyczna i inne bajery z fiata ;)

chyba załapie się skoda fabia 1.0MPI na full wypasie

gregorisan - 2016-08-10, 06:53

Napisałem "jak dla mnie" - każdy ma inne priorytety w doborze auta ;-)
A poza tym tutaj mówimy o autach "budżetowych" a nowy Tipo tak własnie jest przedstawiany....ale kwota 60 tysięcy do "kwot budżetowych" jak dla mnie już nie należy.
Co nie zmienia faktu, że gdybym dzisiaj stał przed wyborem zakupu samochodu to Tipo zapewne byłby najbliżej tej decyzji :)
A co do rabatów w Fiacie - owszem są takowe bo samemu tego doświadczyłem. Za samą jazdę próbną było to ponad 6 tysięcy za Fiata Bravo i to bez żadnych poważnych negocjacji. Ale to było kilka lat temu.

SilverTM - 2016-08-10, 07:28

aksel napisał/a:

chyba załapie się skoda fabia 1.0MPI na full wypasie


Tylko że tipo jest większe. Cytat z gazety.

"Pod względem wielkości nowy Duży Fiat jest więc na poziomie Opla Astry czy Forda Focusa, ale tak naprawdę ich cenniki zaczynają się tam, gdzie Fiata się kończy. Tipo wypada bardzo atrakcyjnie nawet na tle tak popularnej u nas Skody, wielkością pozycjonując się między za małym na segment kompaktowy Rapidem a za dużą Octavią,"

Zdecydowanie 1.0 MPI nie jest silnikiem który będzie dobrze sprawował się w trasie ... i pisałem o automacie.

łysy rapid ( najniższa wersja bez żadnych dodatków ) zaczyna się od 55 550zł natomiast automat to już wersja ambitnion ( bez żadnych dodatków zdecydowanie gorzej doposażona jak fiat ) 67 030zł więc już tu mamy prawie 10 tyś drożej i brakuje jeszcze 30 koni mechanicznych + mechanicy raczej nie polecają tych małych vw turbo benzyn. A to łańchuchy siadają, a to oleju palą...

Ps. Rapid podobnie wyposażony jak ta najwyższa wersja Tipo to jest ponad 70 tyś ale nie sprawdzałem dokładnie.

franius - 2016-08-10, 07:33

gregorisan napisał/a:
SilverTM napisał/a:
Czyli takie auto można mieć za 58 500zł

I tutaj jak dla mnie robi się już mało ciekawie - bo za podobne pieniądze mamy już auto klasy kompaktowej.


Tak wyposażone Tipo będzie lepsze ale trzeba by jeszcze dopłacić za parę drobiazgów i tak (przynajmniej ja bym chciał takie dodatki):

58 500
+ 1450 czujnik parkowania (auto jest dość długie i na pewno przyda się taki wspomagacz)
+ 450 koło zapasowe
+ 2090 5 lat / 75 tys KM

= 62490 już po tych wszystkich rabatach. Tyle że takie porównanie jest trochę bez sensu bo wyposażenie takiego Tipo będzie bogatsze niż to co możesz doposażyć do Logana lub 301. Ja jestem zwolennikiem porównywanie w miarę możliwości zbliżonego wyposażenia (o ile założysz sobie że pewne rzeczy są Ci potrzebne).

P.S w Daci też dają rabaty tyle że procentowo i kwotowo mniejsze, ale to zapewne wiecie z doświadczenia ;) Ale trzeba przynać że też się da jakąś w miare sensowną kwotę urwać :)


SilverTM, nie zrozum mnie źle też brałem pod uwagę Tipo tak samo jak 301 oraz Logana. Jeśli szukasz sedana z automatem w przystępnej cenie to masz wybór tylko wśród tych 3 aut.
Przy podanych przez Ciebie wymaganiach to masz albo Tipo 1.6 albo nic (jeśli założysz do Tipo gaz to większe spalanie klasycznego automatu nie będzie tak istotne)

Jeśli kupisz Tipo to na pewno będziesz też zadowolony bo wydaje się że Fiat to auto dość dobrze wykonał. Czy konstrukcja będzie trwała to się dowiemy za kilka lat.

Nikita_Bennet - 2016-08-10, 10:11

a mnie dalej zastawia jedno - rozglądać się za fiatem tipo czy wziąć jakąś dacię.
Mówimy o salonowym nowym nieużywanym. W sumie kończy mi się za pół roku kredyt na pickupa i pewnie będę szukał jakiegoś autka jak nie zacznę budowy.

luckyboy - 2016-08-10, 10:18

Nikita_Bennet napisał/a:
a mnie dalej zastawia jedno - rozglądać się za fiatem tipo czy wziąć jakąś dacię.
Mówimy o salonowym nowym nieużywanym. W sumie kończy mi się za pół roku kredyt na pickupa i pewnie będę szukał jakiegoś autka jak nie zacznę budowy.


Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego jakie masz potrzeby, wymagania, gust i kasę. Tutaj szczerze nikt Tobie odpowiedzi nie udzieli, bo nie jest Tobą, bo "Dacia uber alles" :) Jeżeli TIPO to tylko od wersji POP, bo TIPO w wersji TIPO to straszna bieda.

Nikita_Bennet - 2016-08-10, 10:21

oba nowe, oba w kwocie ~55tys, oba raczej benzyniaki + lpg, do obu hak.

Ma być tanie w serwisowaniu, nie rdzewieć, serwis ma robić swoje a nie myśleć że ma frajera którego można skroić. Użytkowane na dystansach 120km w jedną stronę więc ciut wygodniejsze niż np logan pickup bo ten ma przeciętne siedzenia.

Oba 5 osobowe lub kombiak.

mrówa - 2016-08-10, 10:33

Skoro masz już upatrzone dwa modele do wyboru, to nie pozostaje nic innego jak jazda próbna i wybranie tego, który bardziej Ci odpowiada.
SilverTM - 2016-08-10, 12:37

mrówa za 55 tyś spokojnie wyjedziesz full opcją Tipo Lounge 1.4B z Pakietem Business lounge + pakiet bezpieczeństwo.
Wszystko co się da napakowane do auta łącznie z:
fotele przednie podgrzewane
gniazdo 12v w bagażniku
i ogrzewanie PTC ( to coś działa jak suszarka czyli wieje ciepłym powietrzem nawet jak silnik jest zimny )

Jak chcesz to mogę Ci wysłać na Priv moją własną konfigurację którą mi salon wycenił z rabatami i innymi duperelami.

"
OPCJE
Komfort / Funkcjonalność
Czujniki parkowania tylneZŁ 1.450
Gniazdo 12V w bagażnikuZŁ 100
Podgrzewacz PTCZŁ 550
Fotele przednie podgrzewaneZŁ 700
Kamera cofania z dynamicznym torem jazdyZŁ 1.350
Audio - Telematyka
Radio Uconnect NAV z 5" dotykowym ekranem i systemem BluetoothZŁ 1.650
Komfort / Funkcjonalność
Dzielona i składana tylna kanapa 60/40STANDARD
Elektrycznie sterowane szyby przednieSTANDARD
Elektrycznie sterowane szyby tylneSTANDARD
Fix&Go - zestaw do naprawy opon ze sprężarką (wyklucza koło zapasowe)STANDARD
Fotel kierowcy z regulacją wysokościSTANDARD
Gniazdko 12v na konsoli centralnejSTANDARD
Kierownica i gałka zmiany biegów pokryte skórąSTANDARD
Centralny zamekSTANDARD
Kolumna kierownicy z regulacjąSTANDARD
Lusterka zewnętrzne elektrycznie sterowane i podgrzewaneSTANDARD
Podłokietnik przedniSTANDARD
Sterowanie centralnym zamkiem za pomocą pilota w kluczykuSTANDARD
System monitorowania ciśnienia powietrza w oponach (TPMS)STANDARD
System tankowania Smart FuelSTANDARD
TempomatSTANDARD
Automatycznie unoszona klapa bagażnikaSTANDARD
Czujnik deszczuSTANDARD
Czujnik temperatury zewnętrznejSTANDARD
Dwustopniowe elektryczne wspomaganie kierownicy Dualdrive z trybem CITYSTANDARD
Klimatyzacja automatyczna jednostrefowaSTANDARD
Nadwozie i styl
Chromowane klamki zewnętrzneSTANDARD
Listwa chromowana na klapie bagażnikaSTANDARD
Listwa chromowana na przednim grilluSTANDARD
Listwy chromowane pod linią szyb bocznychSTANDARD
Lusterka zewnętrzne lakierowane w kolorze nadwoziaSTANDARD
Zderzaki w kolorze nadwoziaSTANDARD
Bezpieczeństwo
Czujnik zmierzchuSTANDARD
Lusterko wsteczne fotochromatyczneSTANDARD
Poduszka powietrzna kierowcySTANDARD
Poduszka powietrzna pasażeraSTANDARD
Poduszki powietrzne boczneSTANDARD
Poduszki powietrzne kurtynoweSTANDARD
Światła do jazdy dziennej (DRL)STANDARD
Światła przeciwmgielne z funkcją doświetlania zakrętówSTANDARD
System ESC, Panic Brake Assist, TC, DTC, ERM, Hill Hold ControlSTANDARD
Trzy tylne zagłówkiSTANDARD
Audio - Telematyka
Kierownica ze sterowaniem radioodtwarzaczem UConnect 5" (dla 7HZ i 7J1)STANDARD
Radio Uconnect z 5" dotykowym ekranem i systemem Bluetooth (brak czytnika CD)STANDARD
Wyświetlacz TFT 3,5" monochromatycznySTANDARD
"

i takie coś w okolicach 55 tyś myślę że dało by radę załatwić

A tak jeszcze wracając do tematu tipo jechałem tipo 130-140km/h i było o wiele ciszej jak w Duster/Sandero/Logan ... Jeśli ktoś mało jeździ po trasach szybkiego ruchu/autostradach to może spokojnie pominąć tą kwestię. Ale ostatnio musiałem zrobić 300km w jedną stronę drogą szybkiego ruchu to miałem dylemat czy jechać 110 gdzie w miarę przyjemnie się jedzie czy depnąć do tych 130 i być 40 min później na miejscu ;)

Nikita_Bennet - 2016-08-10, 13:34

mrówa napisał/a:
Skoro masz już upatrzone dwa modele do wyboru, to nie pozostaje nic innego jak jazda próbna i wybranie tego, który bardziej Ci odpowiada.

no raczej poczekam na wersję kombi z 1.4tjet, podobno dobrze się gazują.

A no i w dacii przy 140 jest trochę za głośno.

art - 2016-08-11, 06:36

Nikita_Bennet napisał/a:

no raczej poczekam na wersję kombi z 1.4tjet, podobno dobrze się gazują.



Spoko wygląda kombii, tylko że już na wstępie będzie droższe o jakieś 5-6 tysięcy. Jesli dorzucisz T-Jet'a to będzie jak przypuszczam ok 4-5 tysięcy więcej + do tego weźmiesz dodatki i zrobi się jakieś 65-70 tysięcy :)

Co do rabatów: nie wiem jak wy, ale skoro już przy powiedzeniu dzień dobry, dostaje się rabat 2000zł, to wg. mojej opinii to nie jest RABAT. Od samego początku założono, że ten samochód ma tyle kosztować, a cenę opuszczają żeby ładnie się nazywało :)
Będąc w salonie Fiata, spodobała mi się Punto, pogadałem ze sprzedawcą, ten mi przedstawił ofertę, ja na to że to trochę dużo, a on: "Bo wie Pan, my wszyscy uważamy (pracownicy salonu Fiata), że ten samochód jest za drogi, krótko mówiąc nie jest wart pieniędzy jakie chce za niego Fiat." :) ponoć rok temu, te same modele były tańsze o ok. 5-7 tysięcy złotych :)

aksel - 2016-08-11, 08:20

art napisał/a:
przedstawił ofertę, ja na to że to trochę dużo, a on: "Bo wie Pan, my wszyscy uważamy (pracownicy salonu Fiata), że ten samochód jest za drogi, krótko mówiąc nie jest wart pieniędzy jakie chce za niego Fiat." :) ponoć rok temu, te same modele były tańsze o ok. 5-7 tysięcy złotych :)

Dokładnie to samo usłyszałem od sprzedawcy salonu Fiata notabene znajdującego zaraz przy frabryce. Z tym że rozmawialiśmy na temat 500x. Trochę ponarzekał też na dupiate silniki (tipo 1.6 tylko z automatem który odstrasza ludzi)

gregorisan - 2016-08-11, 08:45

Nikita_Bennet napisał/a:
no raczej poczekam na wersję kombi z 1.4tjet, podobno dobrze się gazują.

Mówisz o 1,4 T-Jet 120 KM?
Fajny silniczek - miałem nim jazdę próbną Fiatem Bravo - ale potrafi też nieźle "wypić" ;)
A co do gazu - w tamtym okresie śledziłem blog użytkownika tego silnika, który go "zagazował" i nie był zadowolony bo po jakimś czasie zdemontował instalacje ( z tego co pamiętam w 2011 roku).
http://nuovabravo.blox.pl...,15.html?7,2008
Silnik ten też przez jakiś czas był montowany w Fiacie Linea, ale po czasie go wycofano z oferty. W Raciborzu był takowy do sprzedania od starszego pana, który miał problemy ze zdrowiem i niestety ktoś mi go sprzątnął sprzed nosa ;)
art napisał/a:
"Bo wie Pan, my wszyscy uważamy (pracownicy salonu Fiata), że ten samochód jest za drogi, krótko mówiąc nie jest wart pieniędzy jakie chce za niego Fiat." :) ponoć rok temu, te same modele były tańsze o ok. 5-7 tysięcy złotych :)

Dziwna polityka bo ponoć mają wycofać ten model z rynku i zastąpić czymś na bazie "500".

art - 2016-08-11, 10:50

gregorisan napisał/a:

Fajny silniczek - miałem nim jazdę próbną Fiatem Bravo - ale potrafi też nieźle "wypić" ;)
A co do gazu - w tamtym okresie śledziłem blog użytkownika tego silnika, który go "zagazował" i nie był zadowolony bo po jakimś czasie zdemontował instalacje ( z tego co pamiętam w 2011 roku).


Hmm jak każdy silniczek, którym się chcesz pobawić ;-) np. tak jak 1,4 TCe, który pracownik serwisu Renault odradzał (a polecał 0,9 oraz 1,2).
A i jeszcze LPG, chyba w każdym salonie fiata zamontują instalację LPG bez utraty gwarancji. Instalacja nazywa się "tetronino" czy jakoś tak, koszt do silnika 1,4 (wolnossącego), ok 3000 PLN i nie słyszeli o czymś takim, jak zablokowanie dostępu do sterownika, jedziesz z naprawą LPG, gdzie Ci się żywnie podoba :)

gregorisan napisał/a:

Dziwna polityka bo ponoć mają wycofać ten model z rynku i zastąpić czymś na bazie "500".


Potwierdzam, na koniec roku/początek przyszłego ma być ponoć zaprezentowana nowa wersja Punta.

ken-wawa - 2016-08-11, 20:07

Swoja droga jak jest z niezawodnoscia kilkuletnich Fiatow? Stare modele mialy nienajlepsze opinie. Patrzac jak sa nowe zrobione, stawialbym, ze i niezawodnosc sie poprawila.

I jak jest z zabezpieczeniami antykorozyjnymi w Fiatach, Suzuki i Subaru w porownaniu do Daci? W szczegolnosci czy blachy sa obustronnie ocynkowane?

I juz na koniec nowy SUVik na horyzoncie - Skoda Kodiaq:

https://www.youtube.com/watch?v=I4c-sOIHNaY
https://www.youtube.com/watch?v=JcDN12RQroQ
https://www.youtube.com/watch?v=m9l_oZ5hjH0

franius - 2016-08-12, 09:55

art napisał/a:
Nikita_Bennet napisał/a:

no raczej poczekam na wersję kombi z 1.4tjet, podobno dobrze się gazują.



Spoko wygląda kombii, tylko że już na wstępie będzie droższe o jakieś 5-6 tysięcy. Jesli dorzucisz T-Jet'a to będzie jak przypuszczam ok 4-5 tysięcy więcej + do tego weźmiesz dodatki i zrobi się jakieś 65-70 tysięcy :)



To była by bardzo ok dopłata do kombi.

Hatchback jest we włoszech droższy od sedana o 1400 EUR ~ 6000 PLN
Kombi jest we włoszech droższy od sedana o 2800 EUR ~ 12 000 PLN

Oczywiście nie wiadomo jak będzie w PL, gdyż we włoszech najtańsze wersje to chyba Easy (z czujnikami parkowania, radiem BT). Proporcja niby powinna być podobna, jednak Fiat może zadecydować o jakiś specialnych cenach w PL oraz gorszym wyposażeniu standardowym (tak jak jest to obecnie)

SilverTM - 2016-08-12, 10:23

Jak byłem w salonie fiata to twierdzili że różnice w cenach powinny być mniejsze. Ale podobno ma być inne wyposażenie w tych wersjach np adaptacyjny tempomat. Co do silnika T-Jet to chyba jedyna ciągle produkowana jednostka która zdobywa bardzo dobre recenzje mechaników pomimo dużego wysilenia. Znajomy ma T-Jeta 1.4 150km i natłukł nim 270 tyś od nowości i co dziwnego nic się nie dzieje. Turbo cicho pracuje, oleju nie bierze, nic nigdzie się nie poci turbo też nie wali olejem do chłodnicy. Normalnie jak dawne 1.8T od VW.

Tylko pytanie co z ceną jeśli dodamy kilka tyś za silnik kilka tyś za nadwozie to dobra cena się zmniejsza ;)

Ps. T-Jet znajomego w gazie jest od 90 tyś ;)

aksel - 2016-08-12, 15:43

http://www.auto-swiat.pl/...ie-tanie/jpwcf2 no TIPO już w sedanie zrobiło na mnie wrażenie.... ale kombi będzie bezkonkurencyjne w klasie
Lza - 2016-08-12, 20:35

SilverTM napisał/a:

Tylko pytanie co z ceną jeśli dodamy kilka tyś za silnik kilka tyś za nadwozie to dobra cena się zmniejsza ;)


Ale dostajesz coś w zamian, nie jest to pusty wydatek.

jan ostrzyca - 2016-08-13, 08:19

Potwierdzam spore rabaty u Fiata. Ceny katalogowe w zasadzie nie obowiązują. Chyba, że klient się uprze i chce przepłacić. Rabat za samo wejście do salonu to 2-3 tys. zł bez żadnego proszenia. W tamtym roku robiłem podejście do Doblo i ceny po rabatach były zbliżone do Lodgy laureat, z tym że patrzyłem tylko na benzyniaki z klimą, radiem i maksymalną liczbą poduszek. Lodówa wychodziła ok. 50 tys. (metalic) a Doblo z rabatem ok 54 tys. (1.4 95 koni).
jan ostrzyca - 2016-08-13, 15:51

W ramach soboty odwiedziłem trzy sklepy z samochodami. 2xFiat, 1xDacia.
W Fiacie w ciągu kilkudziesięciu sekund ktoś podchodzi, żeby zapytać "ma pan jakieś pytania?". Widać mają przeszkoloną formułkę. W Dacii buszowałem kwadrans, wlazłem do wszystkich dostępnych wozów, zaglądałem do kufrów i silników i nikt nie zauważył mojej obecności. Jak ktoś lubi samotność w salonie polecam Carrara Lublin. Można by machnąć szybki numerek jakby kogoś naszło na miłość. Ma to swoje zalety...
Doblo EASY 1.4 95 koników, silnik dobry do LPG, radio, cztery poduszki, klima, po rabacie 54 tys. zł. Brak relingów w tej cenie, dopłata 800 zł, cholernie wysoki, pakowanie czegoś na dach wątpliwe.
Tipo bardzo ładne i zgrabne, wykończenie skromne ale porządne, w środku ciasnawy, kombi jesienią/zimą. Silnik 1.4 95 kucyków, klima, radio, cztery poduszki ok. 43 tysiaki po rabacie. Kufer ogromny, ale bezsensowna szpara załadunkowa, trzeba mieć mocne plecy i zwinność jaszczurki żeby coś wsunąć do końca.
MCV, wykończenie dużo bardziej tandetne od mojej starej MCV Black Line - wydaje się niemożliwe, ale jednak, totalny brak wygłuszenia komory silnika (gródź, klapa), subiektywnie więcej miejsca niż w Tipo, siedzenia miękkie, sporo miejsca z tyłu, ale dla trzech osób chyba za mało. Relingi wyglądają tandetnie ale są całkiem solidne. Bezsensowny bagażnik - ogromny, z podłogą z grubej tektury pod, którą zieje ogromny otwór na zapas. Idiotyzm polega na tym, że wsadzenie czegoś ciężkiego połamie podłogę bagażnika. 42 tysiące, w tym 1.2 (chyba, bo nie było opisu), klima, radio, cztery poduszki, relingi, zapas dojazdówka.

art - 2016-08-13, 18:47

jan ostrzyca napisał/a:
Potwierdzam spore rabaty u Fiata. Ceny katalogowe w zasadzie nie obowiązują. Chyba, że klient się uprze i chce przepłacić. Rabat za samo wejście do salonu to 2-3 tys. zł bez żadnego proszenia.


Właśnie o tym mówiłem wcześniej. Wg. mnie to nie jest żaden rabat, tylko tak ma byc. Rabatem można nazwać to, co zbijesz później :)

Cav - 2016-08-15, 06:42

Na długi weekend wyjechałem nad morze Nissanem QQ z wypożyczalni.
Jakaś wysoka wersja, z turbodoładowanym, benzynowym silnikiem 1.6 DIG-T 160 KM.

I choć auto jest ładniutkie, takie typowo babskie (żonie się bardzo podoba), to większość jego bajerów jest całkowicie zbędna.

Do Dustera kazałbym przeszczepić niewątpliwie:
1. mocny, dynamiczny silnik - nie ma na trasie problemów z 1.2 tce, gdzie przy każdym szybszym wyprzedzaniu trzeba redukcji, ani w mieście z 1.5 dCi gdzie kończy przyspieszanie chwilę po przekroczeniu 3 tys obr, w efekcie czego co chwilę trzeba wachlować biegami.
Do tego mało pali - w trasie poniżej 8l, gdy diesel w Dusterze albo 1.2tce potrzebują minimum 8l (przy jeździe ekspresówkami).

2. kierownicę i zegary - na jedym ekraniku między obrotomierzem a prędkościomierzem dało się wyświetlić jednocześnie:
a) temperaturę
b) średnie zużycie paliwa
c) wskażnik chwilowego zużycia paliwa
d) zasięg na zatankowanym paliwie
e) przebieg w km
f) nastawioną na tempomacie prędkość
g) ostrzeżenia o zmianie pasa
h) ostrzeżenia o zbyt szybkim zbliżaniu się do przeszkody

W Dusterze, żeby obejrzeć każdą z tych funkcji kompa pokładowego trzeba się naklikać przyciskiem, bo każda z nich jest na osobnym ekranie, to jest chyba największa głupota jaką można było wymyślić - taki ekran powinien być choćby za dopłatą

3. Funkcje ostrzegające o zmianie pasa i ZWŁASZCZA o zbyt szybkim zbliżaniu się do przeszkody - zwłaszcza tą ostatnią jestem zachwycony, naprawdę zwiększa bezpieczeństwo i pozwala uniknąć wielu przykrych zdarzeń

4. Szeroki, pewnie umocowany podłokietnik ze sporym schowkiem

5. Szerokość wnętrza - mimo zbliżonych wymiarów zewnętrznych, Duster wydaje się znacznie węższy - widać że ma płytę od mniejszego auta, sztucznie poszerzoną po bokach.

6. Automatyczna, dwustrefowa klima

I to jest kierunek w którym powinna podążać ewolucja Dustera, tego będę wymagał od następnej wersji, plus ew. automatyczna skrzynia.


Poza tymi elementami QQ dupy nie urywa, wiele elementów ma gorszych od Dustera np. totalnie nie nadające się poza asfalt zderzaki o żałosnych kątach natarcia i zejścia, kiepski prześwit, szybko opadający dach, kiepską regulację pochylenia uparć foteli, kiepskie plastiki (co z tego że na desce miękkie, jak potrafią trzeszczeć).

ken-wawa - 2016-08-15, 10:12

Z drugiej strony jesli chodzi np. o Renegade (praktycznie Fiat) to nawigacja potrafi kosztowac i 6 tysiecy (porownajcie z Dusterem). Wiec jest z czego dawac te rabaty. Pytanie, ktory producent ma wieksza marze....

Dla mnie najwieksza zagadka Fiatow (w tym Regnegade) jest niezawodnosc. Starsze Fiaty czego mialy zla opinie, w nowszych wydaje sie lepiej, ale wciaz jakos nie mam zaufania (gdybym mial kupilbym Renegade....)

Swoja droga kolejny crossover Suzuki Ignis http://moto.pl/MotoPL/1,8...iu.html#MotoImg

Plus pare informacji o odnowionym SX4 S-crossie: http://moto.pl/MotoPL/1,8...y-w-polsce.html (co do tezy artykulu, ze wyraznie tanszy od konkurencji, to mocno bym dyskutowal, jesli porownac ceny starszego i nowego modelu - starszy w wersji Premium 4wd 80 tys (a czesto byly spore przeceny nawet do 72 tys.), nowszy w wersji 1.4 - jedyny sensowny silnik - 88 tys.).

ken-wawa - 2016-08-15, 10:17

Cav napisał/a:

Poza tymi elementami QQ dupy nie urywa, wiele elementów ma gorszych od Dustera np. totalnie nie nadające się poza asfalt zderzaki o żałosnych kątach natarcia i zejścia, kiepski prześwit, szybko opadający dach, kiepską regulację pochylenia uparć foteli, kiepskie plastiki (co z tego że na desce miękkie, jak potrafią trzeszczeć).


Czy dzis w ogole jakis samochod naprawde nadaje sie poza asfalt? Jeszcze Duster, Renegade, moze Vitara probuja jako tako udawac, ale w praktyce jak chcesz kupic porzadna terenowke, to.... :(

arczi_88 - 2016-08-15, 10:23

... kupujesz Honkera - najbardziej terenowego z nich wszystkich :-P
Marek1603 - 2016-08-15, 10:43

A Honkera jeszcze produkują?

Słyszałem z pół roku temu, że mają problemy finansowe i będą zamykać.

Karenzo - 2016-08-15, 10:46

gelenda , navara , Pathfinder , Land Cruiser
terenówki są ale nikt ich nie chce kupować

Karenzo - 2016-08-15, 10:52

vitara to jest wydmuszka , typowy cross over
mała masa , wielkość brak możliwości zablokowania 4x4 daje mu takie szanse na przejazd jakie ma każdy golf z holdexem

do tego powalające 18 cm prześwitu z cieniusieńkimi oponami i nadkolem który na inne opony nie powozili

I nie ma co liczyć że będę powstawać do tego auta jakieś terenowe gadzety ponieważ ich właściciele są bardziej zainteresowani błyszczeniem felg niż osłoną silnika .

arczi_88 - 2016-08-15, 11:30

Marek1603 napisał/a:
A Honkera jeszcze produkują?


Jeszcze go tłuką :-) http://www.honker.com.pl/

I w porównaniu do tych wymienionych przez Karenzo nie kosztuje dużo a wygląda tak, że nie szkoda nim wjechać w las i utopić w bagnie :-D

Karenzo - 2016-08-15, 13:51

jechał ktoś honkiem 80 km/h ?
pewnie nie dlatego piszecie o nim pozytywne rzeczy
a najlepsza jest gama silnikowa która w każdej opcji jest nic nie warta
te honokery są takie dobre że osp wolą kupować dustery w golasie z 4x4 ,

Marek1603 - 2016-08-15, 15:04

Między Honkerami i podanymi przez ciebie terenówkami to jest właśnie podobna różnica jak między dusterem i innymi suw-ami, którymi możesz zasuwać po autostradach.

Drogim suv-em żal ci wjechać w teren, a dusterem po prostu wjeżdżasz.

kapelusznik - 2016-08-15, 16:54

arczi_88 napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
A Honkera jeszcze produkują?


Jeszcze go tłuką :-) http://www.honker.com.pl/

I w porównaniu do tych wymienionych przez Karenzo nie kosztuje dużo a wygląda tak, że nie szkoda nim wjechać w las i utopić w bagnie :-D

Inaczej
Nim powinno się wyjechać z salonu pojechać w las i utopić w bagnie
A potem pójść kupić normalną używaną terenówkę.

Wydana kasa w wysokości nowej terenówki, polski przemysł motoryzacyjny uratowany a ty będziesz posiadaczem dobrego auta.

Tylko bagna szkoda....

Marek1603 - 2016-08-15, 17:19

I potem, za pół wieku będą wyciągać do muzeów jak te poniemieckie sprzęty z rzeki Pilicy. ;-) :mrgreen:
Cav - 2016-08-15, 18:11

ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Poza tymi elementami QQ dupy nie urywa, wiele elementów ma gorszych od Dustera np. totalnie nie nadające się poza asfalt zderzaki o żałosnych kątach natarcia i zejścia, kiepski prześwit, szybko opadający dach, kiepską regulację pochylenia uparć foteli, kiepskie plastiki (co z tego że na desce miękkie, jak potrafią trzeszczeć).


Czy dzis w ogole jakis samochod naprawde nadaje sie poza asfalt? Jeszcze Duster, Renegade, moze Vitara probuja jako tako udawac, ale w praktyce jak chcesz kupic porzadna terenowke, to.... :(


Dusterem próbowałem nie raz - nic nie udaje.
I tak ma być, nie chce zwykłego kompakta, tyle że trochę podniesionego, jakim jest QQ.

Karenzo - 2016-08-15, 18:18

Widać że w ogóle o tych honekerach pojęcia nie macie , ten złom dawno powinni przestać produkować 16 lat temu
Z drugiej strony nie dziwne że nie zaprojektują nowego bo kwaśnieski zabił wszystkie biura inżynierskie przyzakładowe (a zakładów też już nie ma ) .
Prosta konstrukcja i dobra jakość produkcji to klucz do sukcesu samochodu wojskowego a my mamy ulepiony złom z tego co było na stanie .
Jak ktoś kupuje samochód do topienia to prędzej kupi gelende 20 letnią niż honekera bo tamte wozy są nie do zajechania . No i silniki nieporównanie lepsze

Już od tego tarpana bym wolał uaza dwa razy .

arczi_88 - 2016-08-15, 18:59

Karenzo napisał/a:
dlatego piszecie o nim pozytywne rzeczy


Karenzo napisał/a:
Widać że w ogóle o tych honekerach pojęcia nie macie



Stary rzucasz się jak wesz na nici a nikt tu nie pisał, że to jakieś wyjątkowe i super takie auto.

ken-wawa - 2016-08-15, 19:27

Pathfinder nie jest juz produkowany.

Co do Honkera, to.... ciekawa propozycja, ale po pierwsze nigdzie nie widze cennika, po drugie obawiam sie, ze zuzycie paliwa jest tak horendalne, ze to raczej nie auto dla Kowalskiego. Ponadto z takim samochodem to przydzial mobilizacyjny do armi jest niemal pewny. :P Pytanie tez, czy na to monstrum wystarczy prawko kat. B?

Gelenda i Land Cruiser kosztuja majatek.

Jedyna chyba obecnie sprzedawana terenowka za rozsadne pieniadze jest jeszcze Suzuki Jimmy. Ale to strasznie maly samochod, z przyspieszeniem ok. 14 s do setki, a z automatem chyba 18 s. Nie kazdemu taki pasuje.

ken-wawa - 2016-08-15, 19:30

Karenzo, Zgadzam sie, ale dzis ciezko kupic jakiegos SUVa za rozsadne pieniadze z terenowym zacieciem. Moze jakos szczatkowo Jeep Renegade Trailhawk (ale wtedy cena ok. 140 tys. za takie malenstwo), moze jeszcze Subaru XV i Forrester (niszowe samochodwy, ze szczatkowa siecia dealerska, juz nawet SSang Yong ma wieksza).

Swoja droga, czy macie jakies opinie o Ssang Yong Rexton?

Dar1962 - 2016-08-15, 21:10

autem które połączy jako takie prowadzenie na ubitych drogach z rewelacyjną trakcją na bezdrożach będzie używany (i niezbyt młody, bo bardzo trzymają cenę) LR Defender. Oczywiście, jeśli użytkownik będzie tolerował całkiem spory pakiet wad tego auta. Poręczniejsza jest krótka 3 drzwiowa 90-tka, która wprawdzie ma taki sam (dość wielki) promień skrętu, co 110 Station Wagon, ale łatwiej nią zaparkować. Przez 6 lat i prawie 100 tys km jeździłem tą dłuższą wersją z 5 cylindrowym 2,5 td 122 KM w firmie. Auto ma dwie natury - jest toporne i niedbale wykonane (Duster przy nim to niemal klasa wyższa) ale z chwilą, gdy opuszcza się ubity szlak, wszystkie te niedoróbki całkowicie przestają się liczyć. Zdarzało mi się pokonywać odcinki, gdzie poddawały się 4 napędowe ciągniki rolnicze, jeździłem po lodzie, w wodzie do połowy karoserii, świeżo zaoranym polu.Ma na haku 3,5 tony uciągu, ale i z 5 daje radę. Na szosie prowadzi się poprawnie (przy założonym terenowym ogumieniu - innego nie ma za bardzo sensu w nim montować) przy prędkościach poniżej 100 km/h. Potem hałas robi się potężny i auto zaczyna pływać po całej szosie. Licznikowo udało mi się rozpędzać go do 135 km/h ale utrzymanie tej prędkości na dłuższym odcinku jest mało realne. Auto (poza ramą, która jest pancerna i stalowymi felgami) w zasadzie nie rdzewieje bo ma poszycie z aluminium i plastiku
Lza - 2016-08-15, 22:33

Co wy się wybieracie na krucjatę do Syrii że tak tęsknicie do aut terenowych? Bo w Europie wszędzie się da dojechać asfaltem, w najgorszym razie szutrowką.
PiotrWie - 2016-08-16, 07:34

Lza napisał/a:
Co wy się wybieracie na krucjatę do Syrii że tak tęsknicie do aut terenowych? Bo w Europie wszędzie się da dojechać asfaltem, w najgorszym razie szutrowką.

No właśnie też chciałem napisać że są samochody terenowe - tyle że są to pick-upy popularne wśród bojowników ISIS :-D

PiotrWie - 2016-08-16, 07:38

Jak w innym wątku ( ale zrobiły się o tym samym) - z produkowanych w obecnej chwili najbardziej terenowymi samochodami są pick - upy.
histe - 2016-08-16, 12:13

jan ostrzyca napisał/a:
W ramach soboty odwiedziłem trzy sklepy z samochodami. 2xFiat, 1xDacia.
W Fiacie w ciągu kilkudziesięciu sekund ktoś podchodzi, żeby zapytać "ma pan jakieś pytania?". Widać mają przeszkoloną formułkę. W Dacii buszowałem kwadrans, wlazłem do wszystkich dostępnych wozów, zaglądałem do kufrów i silników i nikt nie zauważył mojej obecności. Jak ktoś lubi samotność w salonie polecam Carrara Lublin. Można by machnąć szybki numerek jakby kogoś naszło na miłość. Ma to swoje zalety...
Doblo EASY 1.4 95 koników, silnik dobry do LPG, radio, cztery poduszki, klima, po rabacie 54 tys. zł. Brak relingów w tej cenie, dopłata 800 zł, cholernie wysoki, pakowanie czegoś na dach wątpliwe.
Tipo bardzo ładne i zgrabne, wykończenie skromne ale porządne, w środku ciasnawy, kombi jesienią/zimą. Silnik 1.4 95 kucyków, klima, radio, cztery poduszki ok. 43 tysiaki po rabacie. Kufer ogromny, ale bezsensowna szpara załadunkowa, trzeba mieć mocne plecy i zwinność jaszczurki żeby coś wsunąć do końca.
MCV, wykończenie dużo bardziej tandetne od mojej starej MCV Black Line - wydaje się niemożliwe, ale jednak, totalny brak wygłuszenia komory silnika (gródź, klapa), subiektywnie więcej miejsca niż w Tipo, siedzenia miękkie, sporo miejsca z tyłu, ale dla trzech osób chyba za mało. Relingi wyglądają tandetnie ale są całkiem solidne. Bezsensowny bagażnik - ogromny, z podłogą z grubej tektury pod, którą zieje ogromny otwór na zapas. Idiotyzm polega na tym, że wsadzenie czegoś ciężkiego połamie podłogę bagażnika. 42 tysiące, w tym 1.2 (chyba, bo nie było opisu), klima, radio, cztery poduszki, relingi, zapas dojazdówka.


Ja w ciągu ostatnich 2 tygodni byłem w Poznaniu w salonach Dacii/Renault, Opla, Citroena, Fiata i Kia.
Generalnie to poziom obsługi u wszystkich znacząco niższy niż kilka lat temu, może to taka letnia przypadłość, sprzedawcy , senni, nie do końca zaznajomieni z możliwościami samochodów...padaka.
Ja generalnie tak luźno rozglądam się za autem 7 osobowym/benzyna /opcja leasingu- znaleźć takowy w salonie to już jest wyzwanie...ceny kształtują się następująco
Fiat Doblo-przestronny ale raczej w kategoriach półtowarowych - bliżej mu do Kangu/Berlingo niz do vanów/minivanów - cena ok 60 tyś
Opel Zafira przestronny, ciekawy w środku ale cena po luźnych rabatach ok 75 tys zł
Citroen Grand Picasso- najlepszy spośród oglądanych silnik, ale martwią mnie te 2 tablety w środku cena zbliżona od Opla
Kia Carens - najmniejsza, ale trwały silnik, cena ok 70 tys
Dacia Lodgy - zdecydowanie najbardziej "budżetowa" jakie modne ostatnio słowo, ale ilość miejsca w trzecim rzędzie siedzeń bezkonkurencyjna no i cena...55 tys zł
Nie spieszy mi się, poczekam jeszcze na koniec roku, może jakieś rabaty, może uda się złapać schodzący z rynku Renault Grand Scenic - na dzień dzisiejszy na moje potrzeby wygrywa Dacia nieznacznie przed Kią...reszta w tyle..

I jeszcze jedna uwaga -dostępność kolorów niemetalizowanych - masakra raczej tylko biały/niebieski (Dacia) - gdzie te czasy , kiedy był i czerwony, czarny...niby nic ale dopłata 1900zł Dacia- 2500zł Citroen.....trochę niefajna

eplus - 2016-08-16, 12:35

Uważam, że to dobrze, że nie płoszą klienta, nikt w kilkadziesiąt sekund nie podejmuje decyzji o zakupie, ja bym nie chciał, żeby od samego początku koleś mnie nagabywał. Zechcę się dowiedzieć, to zapytam.
Telefony z ofertami samogotujących garnków i bezpłatnych badań zdrowia też lubicie?

Cav - 2016-08-16, 16:41

Lza napisał/a:
Co wy się wybieracie na krucjatę do Syrii że tak tęsknicie do aut terenowych? Bo w Europie wszędzie się da dojechać asfaltem, w najgorszym razie szutrowką.


Gdyby nie właściwości terenowe, to w ogóle nie patrzyłbym na markę Dacia.
A że Dacia idzie lekko pod prąd i oferuje (w przeciwieństwie do innych producentów) auta które w terenie dają sobie radę i nie kosztują kroci, to jest to dla mnie jej podstawowa zaleta.

A dlaczego tego chcę?
Choćby po to żeby nie obawiać się, że objazd krajowej drogi zostanie poprowadzony przez coś na kształt dna górskiego potoku (zdarzyło mi się tak w Bośni), albo wręcz że w takowy się przemieni (zdarzyło mi się podczas tranzytu przez Rumunię), oraz żeby nie rysować spodu samochodu o każdy krawężnik w mieście.

Rekreacja 4x4 to wartość dodana do tego wszystkiego - auto oprócz środka transportu, staje się narzędziem fun'u na niektóre weekendy...

Cav - 2016-08-16, 16:52

Dar1962 napisał/a:
autem które połączy jako takie prowadzenie na ubitych drogach z rewelacyjną trakcją na bezdrożach będzie używany (i niezbyt młody, bo bardzo trzymają cenę) LR Defender.


Weź sobie nawet tak nie żartuj, o ile nie pomyliłeś Defendera z Discovery, a z reszty tekstu wygląda, że nie pomyliłeś.

Defender jeździ po asfalcie jak ciężarówka sprzed 50 lat czyli FATALNIE.
To już Duster bije go na głowę.
Już lepiej stuningować Dustera pod teren niż męczyć się Defenderem na asfalcie.
Cenowo też zapewne wyjdzie dużo lepiej.

Zresztą mało która terenówka jeździ dobrze po twardym - dlatego tak ważny jest dobry suv, który potrafi i to i to.

maciek - 2016-08-16, 18:49

Cav napisał/a:
Na długi weekend wyjechałem nad morze Nissanem QQ z wypożyczalni.
Jakaś wysoka wersja, z turbodoładowanym, benzynowym silnikiem 1.6 DIG-T 160 KM.

I choć auto jest ładniutkie, takie typowo babskie (żonie się bardzo podoba), to większość jego bajerów jest całkowicie zbędna.

Do Dustera kazałbym przeszczepić niewątpliwie:
1. mocny, dynamiczny silnik - nie ma na trasie problemów z 1.2 tce, gdzie przy każdym szybszym wyprzedzaniu trzeba redukcji, ani w mieście z 1.5 dCi gdzie kończy przyspieszanie chwilę po przekroczeniu 3 tys obr, w efekcie czego co chwilę trzeba wachlować biegami.
Do tego mało pali - w trasie poniżej 8l, gdy diesel w Dusterze albo 1.2tce potrzebują minimum 8l (przy jeździe ekspresówkami).

2. kierownicę i zegary - na jedym ekraniku między obrotomierzem a prędkościomierzem dało się wyświetlić jednocześnie:
a) temperaturę
b) średnie zużycie paliwa
c) wskażnik chwilowego zużycia paliwa
d) zasięg na zatankowanym paliwie
e) przebieg w km
f) nastawioną na tempomacie prędkość
g) ostrzeżenia o zmianie pasa
h) ostrzeżenia o zbyt szybkim zbliżaniu się do przeszkody


W Dusterze, żeby obejrzeć każdą z tych funkcji kompa pokładowego trzeba się naklikać przyciskiem, bo każda z nich jest na osobnym ekranie, to jest chyba największa głupota jaką można było wymyślić - taki ekran powinien być choćby za dopłatą

3. Funkcje ostrzegające o zmianie pasa i ZWŁASZCZA o zbyt szybkim zbliżaniu się do przeszkody - zwłaszcza tą ostatnią jestem zachwycony, naprawdę zwiększa bezpieczeństwo i pozwala uniknąć wielu przykrych zdarzeń

4. Szeroki, pewnie umocowany podłokietnik ze sporym schowkiem

5. Szerokość wnętrza - mimo zbliżonych wymiarów zewnętrznych, Duster wydaje się znacznie węższy - widać że ma płytę od mniejszego auta, sztucznie poszerzoną po bokach.

6. Automatyczna, dwustrefowa klima

I to jest kierunek w którym powinna podążać ewolucja Dustera, tego będę wymagał od następnej wersji, plus ew. automatyczna skrzynia.


Poza tymi elementami QQ dupy nie urywa, wiele elementów ma gorszych od Dustera np. totalnie nie nadające się poza asfalt zderzaki o żałosnych kątach natarcia i zejścia, kiepski prześwit, szybko opadający dach, kiepską regulację pochylenia uparć foteli, kiepskie plastiki (co z tego że na desce miękkie, jak potrafią trzeszczeć).


teraz w Nissanie są upusty do 12,5% dla osób prowadzących działalność gospodarczą
http://www.autoniss.pl/pr...lna_2016,7.html
i też wybrane grupy zawodowe mają tez niezłe rabaty.
Po upustach taka N-Connecta (fajnie wyposażona, można domówić grzaną przednią szybę ;-) ) może być ciekawą alternatywą dla Kadjara czy spasionego Dustera

Miałem okazje przejechać 1000 km (w tym z 400 km po górach) w 3 dni Kadjarem z 1,6 dci 4x4, nie wiem jak francuzi projektowali schowki na napoje ale większa butelka niż 0,5 l nie wejdzie do kieszeni w drzwiach. Pomimo że Kadjar ma wielki ekran zamiast analogowych obrotomierzy i producent miał wolną rękę w rozmieszczeniu informacji na wyświetlaczu to i tak pokazują każdą informację oddzielnie więc trzeba się naklikać jeśli chce się szybko sprawdzić średnie spalanie, zasięg, przejechany dystans.

histe - 2016-08-17, 07:12

eplus napisał/a:
Uważam, że to dobrze, że nie płoszą klienta, nikt w kilkadziesiąt sekund nie podejmuje decyzji o zakupie, ja bym nie chciał, żeby od samego początku koleś mnie nagabywał. Zechcę się dowiedzieć, to zapytam.
Telefony z ofertami samogotujących garnków i bezpłatnych badań zdrowia też lubicie?

Ależ oczywiście, ze nagabywanie gorsze niż faszyzm, ale samochód też trzeba umieć sprzedać, pokazać, wyjaśnić a ja mam wrażenie, że większość tych sprzedawców jest tylko od papierkowej roboty a samochód sprzeda się sam.
Jak zaczynałem zadawać bardziej wnikliwe pytania, zaczynało się wymijanie, jazdy próbnej nie zaproponował nikt, w Oplu zostawiłem swoje dane w celu wyliczenia raty leasingowej - oczywiście nikt się nie odezwał....naprawdę - takich kwiatków było wiele....no cóż widocznie interes kręci się sam....

gregorisan - 2016-08-17, 07:28

U mnie w ostatnim czasie podobne odczucia, ale w branży ubezpieczeniowej. Zadzwoniłem do salonu w Opolu w którym kupowałem auto z prośbą o wyliczenie składki - oczywiście panie nie miały czasu i obiecały, że oddzwonią....i do tej pory cisza. Podobnie było w przypadku agenta z CUK oraz Warty - zero odzewu. Myślę, że to głębszy problem. Braku po prostu etosu pracy...tzw. tumiwisizmu :-/
gfedorynski - 2016-08-17, 09:03

Cytat:
ale ilość miejsca w trzecim rzędzie siedzeń bezkonkurencyjna


Zdecydowanie potwierdzam. Właśnie wróciłem z wyjazdu w 6 osób i jest pięknie (jeśli nie jesteś koszykarzem).

Lza - 2016-08-17, 12:13

gregorisan napisał/a:
Myślę, że to głębszy problem. Braku po prostu etosu pracy...tzw. tumiwisizmu


Może po prostu brak odpowiedniej organizacji, brak wynagrodzeń za efektywność.

Karenzo - 2016-08-17, 22:39

zależy od salonów w dużych jest taki przemiał że nikomu się nie chce
na małym takim~ 2 sprzedawców w tym 1 to właściciel firmy skaczą w okół ciebie jak w najlepszych markach .
Jak kupowałem subaru to w salonie gdzie nie było nikogo , dostałem propozycje jazdy od ręki , kilkoma autami a żaden życzenie nie stanowiło problemu . A jestem raczej problematycznym klientem .
Za 2 razem jak tam byłem to kolejna jazda wersja z automatem gdzie sprzedawca wiedział że chce manual ale chciałem dla zabawy się przejechać i podpisanie umowy .

histe - 2016-08-23, 07:33

Przejeżdżając w sobotę obok salonu Forda wjechałem powodowany czystą ciekawością i znalazłem realnego konkurenta Daci Doker/Lodgy (5 os) - Ford Turneo Courier i przedstawiam małe porównanie:

- wygląd/wielkość .Obie Daćki nie są brzydkie, ale jednak przyznać trzeba, że Ford wygląda bardziej spójnie i na pewno nie gorzej, jest nieco mniejszy (zwłaszcza bagażnik), ale miejsca z przodu i na tylniej kanapie jest tyle co w Dacii.
Plus dla Forda więcej dostępnych kolorów, a i cena dopłaty do metalica niższa

-wnętrze -tu zdecydowanie plus dla Forda - przyciemniane szyby, stoliczki w oparciach, fotele profilowane, wygodniejsze, więcej ciekawych przemyślanych schowków, całość lepiej wykończona - plus dla Daci, za Media Nav- odpowiednik Forda dużo droższy- mniej intuicyjny
Ford bezpieczniejszy - kurtyny powietrzne

- silniki - tu chyba remis z niewielka przewagą Dacii - benzyna tylko 100 Km+ turbina, i diesel 95KM - brakuje tak jak w Dacii mocniejszych jednostek. Kultura pracy 3 cylindrowej jednostki benzynowej nieco gorsza, ale tragedii nie ma

Cena i tu też jest ciekawie bo katalogowo Ford (benzyna/ doposażony Trend) to 54 tys, a bez problemu można go wyciągnąć za 50-51 tys - czyli co, jeżeli ktoś szuka auta niewiele mniejszego od Lodgy/Dokera jest Ford w cenie Dacii....ja niby rozglądam się za opcją 7 miejscową, ale kto wie....

gfedorynski - 2016-08-23, 08:09

Moja obserwacja była dokładnie taka - da się znaleźć nawet sporo ciekawych rzeczy w okolicach cenowych lodgy u konkurencji, ale tylko w wariantach 5-miejscowych. Jak sobie zażyczymy siedmiu miejsc, zaraz robi się dużo drożej, albo okazuje się, że trzeci rząd jest jak drugi w porsche...
Lza - 2016-08-23, 09:05

histe napisał/a:
znalazłem realnego konkurenta Daci Doker/Lodgy (5 os) - Ford Turneo Courier


Ford Turneo Courier to jest samochodzik który nie ma odpowiednika w gamie dacii. To jest raczej konkurent fiata cubo itp. samochodów. Bezpośrednim konkurentem dokkera jest Ford Turneo Connect, (wersja krótka), który ma prawie identyczne gabaryty i zdolności ładunkowe i jest z silnikiami diesla do 120KM.
Lodgy to chyba będzie odpowiendik forda b-max albo c-max. (nigdy ich nie porównywałem, trzeba by przestudiować gabaryty). Do lodgy można by też porównać tourneo grand conecta, ja własnie zamiast logdy kupiłem ten model, czyli 40cm dłuższy connect. http://www.daciaklub.pl/f...der=asc&start=0

histe - 2016-08-23, 09:30

Lza napisał/a:
histe napisał/a:
znalazłem realnego konkurenta Daci Doker/Lodgy (5 os) - Ford Turneo Courier


Ford Turneo Courier to jest samochodzik który nie ma odpowiednika w gamie dacii. To jest raczej konkurent fiata cubo itp. samochodów. Bezpośrednim konkurentem dokkera jest Ford Turneo Connect, (wersja krótka), który ma prawie identyczne gabaryty i zdolności ładunkowe i jest z silnikiami diesla do 120KM.
Lodgy to chyba będzie odpowiendik forda b-max albo c-max. (nigdy ich nie porównywałem, trzeba by przestudiować gabaryty). Do lodgy można by też porównać tourneo grand conecta, ja własnie zamiast logdy kupiłem ten model, czyli 40cm dłuższy connect. http://www.daciaklub.pl/f...der=asc&start=0


Jasne, że Ford Courier nie jest bezpośrednim porównywalny do obu Dacii, ale ma zbliżone wymiary i porównywalne wnętrze Fiat Qubo jest jednak zdecydowanie mniejszy.
Fiat dł 3,95
Ford Courier 4,16
Ford B-max 4,07
Dacia Lodgy 4,49
Ford C- max 4,38-4,52

Ford jest o tyle konkurencją dla Daci, o ile ktoś nie dysponuje budżetem 70-80 tys, a szuka w okolicach 50-55 tys może 60 tys auta, które ma wewnątrz trochę więcej przestrzeni niż auta klasy B a może i niektóre C

Te auta są o tyle praktycze, że pomimo większej przestrzeni, łatwo nimi na co dzień operować w mieście - niestety nie można tego powiedzieć chociażby o Turneo Connect w wersji Grand - gabaryt, gabaryt, ale ta przestrzeń....ba trzeba coś wybrać

ken-wawa - 2016-08-24, 22:18

Lza napisał/a:
gregorisan napisał/a:
Myślę, że to głębszy problem. Braku po prostu etosu pracy...tzw. tumiwisizmu


Może po prostu brak odpowiedniej organizacji, brak wynagrodzeń za efektywność.


Wlasnie to jest dla mnie wyjatkowo ciekawe. Bo na stanowiskach sprzedazowych spodziewalbym sie, ze jakas czesc pensji zawsze stanowi prowizja. Czyli musimy byc bardzo bogatym narodem, ze pracownikom nie chce sie po nia schylac....

Lza - 2016-08-24, 22:34

A jak wytłumaczysz, że połowa salonów w ogóle nie odpisuje na maile z zapytaniem o ofertę? Wygląda na to, że kolejki do salonów są takie, że handlowcy nie muszą się starać. Klienci walą drzwiami i oknami.
Karenzo - 2016-08-24, 22:43

To nie o to chodzi , sprzedawca wychodzi ze słusznego poniekąd założenia że klient który nie nawiązuje osobistego kontaktu zawraca tylko fajere i tak nic nie kupi .
Z drugiej strony korespondencja mailowa jest bardziej oficjalna i trudniej wyczuć klienta do tego nie można się z czegoś wykręcić bo wszystko jest na papierze .
W rozmowie łatwo wyczuć klienta czy naprawdę chce kupić samochód czy tylko zawraca 4 litery bo nie ma co robić .

Lza - 2016-08-24, 22:48

Karenzo napisał/a:
sprzedawca wychodzi ze słusznego poniekąd założenia że klient który nie nawiązuje osobistego kontaktu zawraca tylko fajere i tak nic nie kupi


Gdyby to założenie było słuszne, tysiące doskonale prosperujących sklepów internetowych nie istniało by. Dla mnie internet to wiodący kanał zakupowy. I kupiłem samochód u sprzedawcy, który jednak odpisał..

Karenzo - 2016-08-24, 23:16

jesteś marginesem sprzedaży
a samochody są za drogie żeby ktoś je kupować przez internet

Prezes - 2016-08-25, 09:22

Ja Dustera kupiłem mailem, ponad 100 km od miejsca zamieszkania. Papiery przywiózł mi kurier 8-)
Wysłałem z 15 emaili, dostałem odpowiedzi z 3 salonów, podzwoniłem i ugadałem się już telefonicznie.
Podobnie P301, też poniekąd zacząłem mailowo.

Lza - 2016-08-25, 09:47

Ja podobnie ;) karenzo chyba nie nadąża za epoką ;^)
Maximus - 2016-08-25, 11:00

Prezes napisał/a:
Ja Dustera kupiłem mailem, ponad 100 km od miejsca zamieszkania. Papiery przywiózł mi kurier 8-)
Wysłałem z 15 emaili, dostałem odpowiedzi z 3 salonów, podzwoniłem i ugadałem się już telefonicznie.
Podobnie P301, też poniekąd zacząłem mailowo.


Ja też ale po 2 rozmowach telefonicznych z 2 salonami (potem wszystko szło mailowo i kurierem) - no i kupiłem 300 km od miejsca zamieszkania mimo że w mojej miejscowości jest salon Renault - Dacia.

ken-wawa - 2016-08-25, 21:13

Niestety w ostatnim okresie sprzedaz nowych samochodow bije rekordy, co przeklada sie na to, ze sprzedawcy niezbyt sie staraja. Latwiej o lepsza obsluge i wieksze zaangazowanie w mniejszych miastach, gdzie jest mniej potencjalnych klientow i rejonach kraju, ktore sa mniej zamozne. Ale prostej reguly nie ma (przyklad mojego zamowienia Dustera, ktory bywalcy tego forum dobrze znaja).

Swoja droga ostatnio przy kawie z zaprzyjaznionym kolega prawnikiem dyskusja zeszla na temat kupowania samochodow i upieral sie przy jednej rzeczy - uwzgledniajac wartosc samochodu - umowa zamowienia i pozniej faktura powinna zostac podpisana przez osobe uprawniona do reprezentowania firmy wg KRS lub powinno zostac dolaczone pisemne pelnomocnictwo dla sprzedawcy do podpisania takiej umowy zgodnie z KRS. Jego zdaniem domyslne podejscie opierajace sie, jak to sie ladnie nazywa na tym, ze osoba czynna w siedzibie firmy ma prawo do wykonywania czynnosci prawnych, ktore sa zwyczajowe dla danego typu dzialalnosci, moze byc ryzykowne. Swoja droga w niektorych salonach dokumenty podpisuje np. tylko kierownik salonu. Podsumowujac, czy zwracaliscie uwage na ta sprawe odbierajac papiery?

Lza - 2016-08-26, 08:27

Ja nie zwracałem. Faktycznie prawo w PL powinni zaorać i napisać od nowa, skoro do zakupu byle czego trzeba tyle papierów podpisanych przez proboszcza, biskupa i papieża. Umowa kupna samochodu to taka sama transakcja jak kupna jabłka czy lizaka. Pytacie sprzedawców w delikatesach, czy maja pisemne upoważnienie do reprezentacji delikatesów do zawarcia umowy kupna sprzedaży lizaka pomiędzy wami a delikatesami?
DrOzda - 2016-08-26, 09:03

Trochę się to niestety różni, bo z reguły samochód pozostaje własnością importera aż do momentu w którym dealer się z nim nie rozliczy. Dopiero wtedy wystawiana jest faktura sprzedaży i udostępniane dokumenty pozwalające na rejestrację pojazdu:
http://m.trojmiasto.pl/ne...na-n101038.html

Prezes - 2016-08-26, 09:26

A mój były szef mówi - z prawnikami się interesów nie robi. Jak sprzedawał mieszkanie i przyszedł je kupić prawnik to się rozmyślił i potem sprzedał komuś innemu, kto kupi i nie będzie robił problemów :roll:
ken-wawa - 2016-08-26, 20:22

Lza napisał/a:
Ja nie zwracałem. Faktycznie prawo w PL powinni zaorać i napisać od nowa, skoro do zakupu byle czego trzeba tyle papierów podpisanych przez proboszcza, biskupa i papieża. Umowa kupna samochodu to taka sama transakcja jak kupna jabłka czy lizaka. Pytacie sprzedawców w delikatesach, czy maja pisemne upoważnienie do reprezentacji delikatesów do zawarcia umowy kupna sprzedaży lizaka pomiędzy wami a delikatesami?


Zwroc uwage na to, co napisalem "osoba czynna w siedzibie firmy ma prawo do wykonywania czynnosci prawnych, ktore sa zwyczajowe dla danego typu dzialalnosci". Na tym wlasnie polega sprzedaz lizaka i umowa sprzedazy (przy okazji w polskim prawie nie ma umowy kupna sprzedazy). Teoretycznie na tym samym powinna polegac umowa sprzedazy samochodu. Tylko tu problem sie troche komplikuje, bo na poczatku masz zamowienie. Samochod jest wlasnoscia importera. Ty wplacasz pieniadze. Salon przelewa importerowi. Importer przenosi wlasnosc na salon, a dopiero pozniej salon na Ciebie. Do tego w gre wchodzi dosc duza wartosc przedmiotu sprzedazy (przynajmniej dla przecietnego Kowalskiego, w tym i dla mnie, bo byc moze na tej grupie sa bogacze, dla ktorych nowy Duster to tyle co pudelko zapalek :D ). Jesli teraz z jakis powodow owo domniemanie, ze sprzedawca jest "osoba czynna" zostanie obalone (trudno je obalic, ale kruczki prawne zawsze moga sie pojawic), to sie okaze, ze wcale nie kupiles tego samochodu i zrobi sie niezly ambaras. Czasem w prawie wygrywa sie przez jeden zle postawiony przecinek niestety.

Stad moje pytanie....

Swoja droga w stosunkach firma-firma to z cala pewnoscia nie jest nic zaskakujacego domagac sie, by umowe podpisala osoba/osoby z KRS lub zadac pisemnego upowazenienia podpisanego przez osobe z KRS, dla osoby, ktora zawiera taka umowe.

ken-wawa - 2016-08-26, 20:27

Prezes napisał/a:
A mój były szef mówi - z prawnikami się interesów nie robi. Jak sprzedawał mieszkanie i przyszedł je kupić prawnik to się rozmyślił i potem sprzedał komuś innemu, kto kupi i nie będzie robił problemów :roll:


:-)

Niby dobra rada, tylko nigdy nie wiesz, kiedy nie-prawnik wezmie prawnika do pomocy.... Wiec lepiej dbac o formalnosci.

Cav - 2016-08-27, 07:46

ken-wawa napisał/a:

Zwroc uwage na to, co napisalem "osoba czynna w siedzibie firmy ma prawo do wykonywania czynnosci prawnych, ktore sa zwyczajowe dla danego typu dzialalnosci". Na tym wlasnie polega sprzedaz lizaka i umowa sprzedazy (przy okazji w polskim prawie nie ma umowy kupna sprzedazy). Teoretycznie na tym samym powinna polegac umowa sprzedazy samochodu. Tylko tu problem sie troche komplikuje, bo na poczatku masz zamowienie. Samochod jest wlasnoscia importera. Ty wplacasz pieniadze. Salon przelewa importerowi. Importer przenosi wlasnosc na salon, a dopiero pozniej salon na Ciebie. Do tego w gre wchodzi dosc duza wartosc przedmiotu sprzedazy (przynajmniej dla przecietnego Kowalskiego, w tym i dla mnie, bo byc moze na tej grupie sa bogacze, dla ktorych nowy Duster to tyle co pudelko zapalek :D ). Jesli teraz z jakis powodow owo domniemanie, ze sprzedawca jest "osoba czynna" zostanie obalone (trudno je obalic, ale kruczki prawne zawsze moga sie pojawic), to sie okaze, ze wcale nie kupiles tego samochodu


W którym momencie miałbyś mieć tą wątpliwość?
Bo jeśli przed wydaniem samochodu, to nie ma żadnej wątpliwości, że jeszcze NIC nie kupiłeś.
A jeśli już dostaniesz do ręki fakturę, samochód, kluczyki i dokumenty auta, to kto i jakie wątpliwości miałby mieć?

IMO - wydumane problemy.

ken-wawa - 2016-08-27, 09:07

http://www.infor.pl/prawo...ci-prawnej.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Niewa%C5%BCno%C5%9B%C4%87_czynno%C5%9Bci_prawnej

http://www.pifhprofit.com...akt=17&status=3

Troche na pewno wydumane, bo praktycznie nie slychac o problemach z tego wynikajacych. Z drugiej strony podana przez kolege DrOzda, sytuacja z Citroenem, tez zdarza sie raz na kilka lat. Akurat w sytuacji z leasingiem tam sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, ale w momencie gdybys ty wplacil pieniadze i nie dostal samochodu, a dealer nie przelal by jeszcze tych pieniedzy do Citroena, to wlascicielem samochodu pozostaje Citroen, a ty zostajesz z roszczeniem wobec dealera, ktory bankurutuje i ma symboliczny majatek, wiec praktycznie zostajesz bez samochodu i pieniedzy.

Cav - 2016-08-27, 10:13

ken-wawa napisał/a:
w momencie gdybys ty wplacil pieniadze i nie dostal samochodu, a dealer nie przelal by jeszcze tych pieniedzy do Citroena, to wlascicielem samochodu pozostaje Citroen, a ty zostajesz z roszczeniem wobec dealera, ktory bankurutuje i ma symboliczny majatek, wiec praktycznie zostajesz bez samochodu i pieniedzy.


Oczywiście.
Dlatego nic nie płacę przelewami, dopóki samochód nie jest gotów do wydania i nie mam w ręku dokumentów własności.
Od kredytowania dealerów to są banki, ja się nie piszę na taką działalność.

ken-wawa - 2016-08-30, 20:58

Cav napisał/a:

Oczywiście.
Dlatego nic nie płacę przelewami, dopóki samochód nie jest gotów do wydania i nie mam w ręku dokumentów własności.
Od kredytowania dealerów to są banki, ja się nie piszę na taką działalność.


Niewielu dealerow zamowi samochod bez zaliczki, choc tu mozna jeszcze mocno negocjowac jej wysokosc i przyjac, ze tysiac, czy dwa, to jeszcze akceptowalne ryzyko.

Natomiast zaden dealer nie da ci dokumentow wlasnosci, dopoki nie przelejesz calej kwoty. Co prawda jak juz auto stoi na placu, to ryzyko mniejsze, ale....

ken-wawa - 2016-08-30, 21:00

Wracajac do konkurentow Dusterka, dwie poki co ciekawostki:

Nowy model Skody (ale juz lada dzien na rynku, choc cenowo to bedzie raczej slaba konkurencja):
http://moto.pl/MotoPL/7,8...ze.html#MotoImg

I Lada SUV (choc ten pewien nawet jak zacznie wyjezdzac z fabryki, nie pojawi sie raczej w pl):
http://moto.pl/MotoPL/1,8...sc.html#MotoImg

art - 2016-08-31, 06:49

chętnie bym pooglądał te Łady :) szkoda że są niedostępne w PL
DrOzda - 2016-08-31, 07:13

Kodiaq będzie taką samą porażką cenową jak Yeti - oczywiście będzie jeszcze droższa od niej - wystarczy że we wszystkich mediach dostali na jego punkcie sraczki ..... towar w dobrej relacji cenowej sam się sprzedaje..
eplus - 2016-08-31, 10:01

ken-wawa napisał/a:
Natomiast zaden dealer nie da ci dokumentow wlasnosci, dopoki nie przelejesz calej kwoty. Co prawda jak juz auto stoi na placu, to ryzyko mniejsze, ale....

Wsiąść, zapiąć się mocno pasami, gaz pieprzowy w puszce pod ręką i dopiero przelew z komórki :!: :lol:

Cav - 2016-08-31, 16:35

ken-wawa napisał/a:
Cav napisał/a:

Oczywiście.
Dlatego nic nie płacę przelewami, dopóki samochód nie jest gotów do wydania i nie mam w ręku dokumentów własności.
Od kredytowania dealerów to są banki, ja się nie piszę na taką działalność.


Niewielu dealerow zamowi samochod bez zaliczki



2000 zapłacone kartą.
Więc jakby co - odzyskasz.

Auto Krytyk - 2016-09-03, 18:05

http://www.daciaklub.pl/f...1707302#1707302
brzuch0 napisał/a:
czekam na tipo kombi i jego cenę

Przecież ceny już są na fiat.it , tipo combi będzie sporo droższe od zwykłego 2800 euro czyli ponad 12 tysięcy ,tak samo hatchback 1400 euro czyli ponad 6000.

jan ostrzyca - 2016-09-03, 19:14

vulcanor napisał/a:
Przecież ceny już są na fiat.it , tipo combi będzie sporo droższe od zwykłego 2800 euro czyli ponad 12 tysięcy ,tak samo hatchback 1400 euro czyli ponad 6000.


Jeśli tak, to polegli.

brzuch0 - 2016-09-03, 19:15

vulcanor napisał/a:
Przecież ceny już są na fiat.it , tipo combi będzie sporo droższe od zwykłego 2800 euro czyli ponad 12 tysięcy ,tak samo hatchback 1400 euro czyli ponad 6000.

A miało być tak pięknie

Cav - 2016-09-10, 15:56

Wybrałem się dzisiaj na polowanie na crossovery wielkości Dustera, ale z napędem hybrydowym.
Kię Niro i Toyotę C-HR.
Co prawda C-HR jeszcze nie ma w salonach, ale w zamian przejechałem się Priusem który ma identyczny napęd jaki będzie miał C-HR.

Taki napęd to zupełnie inna bajka niż klekot w Dusterze, choć pali toto niewiele mniej, w 6l nie udało mi się zmieścić w żadnych z tych aut.

Ale za to - cichutko, wręcz bezszelestny start, świadomość że nie smrodzisz stojąc, czy tocząc się w korku w mieście, automatyczna skrzynia biegów (w Toyocie bezstopniowa, w Kii dwusprzęgłówka).

Gdyby nie ta cena tj. Duster w najwyżej wersji + 20 lub +50% to pewnie bym się skusił na takową zmianę....

maciek - 2016-09-10, 19:31

Miejsca z tyłu w C-HR mało, okienka jak w czołgu i czarna podsufitka
DrOzda - 2016-09-29, 11:35

DrOzda napisał/a:
Kodiaq będzie startował od 80-90 tys. skoro Tiguan startuje od 100 tys ... dawać mi tu większego Dustera za 60 i pozamiatane :)

Hehe mogę zaczać pracować w działach wyceny samochodów:
http://moto.pl/MotoPL/7,8...namieszaja.html
"Dokładnie 89 900 złotych - tyle będzie kosztowała Skoda Kodiaq z bazowym silnikiem benzynowym 1.4 TSI o mocy 125 KM i w podstawowej wersji wyposażenia Active."

Większy Duster TCE 125 za 60 kPLN i ciao :)

gregorisan - 2016-09-29, 12:34

DrOzda, ale się uwziąłeś na tego Kodiaqa ;-)
maciek - 2016-09-29, 12:36

DrOzda napisał/a:
DrOzda napisał/a:
Kodiaq będzie startował od 80-90 tys. skoro Tiguan startuje od 100 tys ... dawać mi tu większego Dustera za 60 i pozamiatane :)

Hehe mogę zaczać pracować w działach wyceny samochodów:
http://moto.pl/MotoPL/7,8...namieszaja.html
"Dokładnie 89 900 złotych - tyle będzie kosztowała Skoda Kodiaq z bazowym silnikiem benzynowym 1.4 TSI o mocy 125 KM i w podstawowej wersji wyposażenia Active."

Większy Duster TCE 125 za 60 kPLN i ciao :)


przychodzisz do salonu i mówisz chce tego za 89 900, oni mówią NIE MA :-P , mamy tego za 105 300 :-)

benny86 - 2016-09-29, 12:56

To akurat trochę jak w Dacii, i wielu wielu innych markach. Chcesz wersję full seria to musisz czekać...
laisar - 2016-09-29, 13:33

Cytat:
oni mówią NIE MA
[...]
musisz czekać

Oczekiwanie albo to, że "nie ma" (w salonie czy nawet na głównym placu w kraju) to można zrozumieć - ale zanim kupiłem MCV-kę to rozważałem m.in. roomstera i najsłabszej wersji po prostu nie można było zamówić, mimo że znajdowała się w ofercie. Sprzedawca najpierw próbował odwodzić od pomysłu - "proszę mi wierzyć, to jest za słabe, nie będzie pan zadowolony, sumienie mi nie pozwala" - po czym skończyło się odmową: "no tak, jest w cenniku, ale nie przyjmujemy zamówień na tę wersję, tymczasowo, ale nie wiem, kiedy będzie taka możliwość...".

Chociaż skoda mi się podobała to nie była faworytką ze względu na mały bagażnik, więc nie naciskałem, ale podobne odpowiedzi o nieokreślonej tymczasowości otrzymałem z paru innych zapytanych salonów, więc to raczej nie było tylko sumienie sprzedawcy <;

(A ten sobie tylko dodatkowo "nagrabił", bo nie chciał do ewentualnego zamówienia dorzucić metrowego wzrostu Krtka, który siedział w wystawionym w salonie egzemplarzu).


Niemniej, Skody lubię (; - platonicznie i bezpodstawnie, bo niestety jakoś nie widzę w nich większych zalet.

Kodiaqa na pewno obejrzę ze względu na siedmiosobowość, ale nie mam nadziei nawet na znośne warunki w 3 rzędzie - wygląda na to, że to tylko kolejny model z niekończącego się szeregu "5+(2x0,5)"...

benny86 - 2016-09-29, 14:03

Aha... Sory, ale dla mnie taka polityka bardzo mocno zbliża się do granic zwyczajnego oszustwa. Jeśli jest coś w oficjalnych katalogach, to w moim prostym rozumowaniu mogę pójść do przedstawiciela firmy i złożyć zamówienie na ten produkt. Owszem, mogę zrozumieć że wymaga to oczekiwania, że zaliczka, że auto do produkcji itp.

Hyundai ma inną taktykę, np. rabaty na ix20 dotyczą często wszystkich wersji poza "golasami". Owszem, można zamówić kompletnie podstawowy wariant, ale wariant "najtańsza wersja z klimą i metalikiem" jest np. 910 zł droższa od podstawowego - w przyrodzie nikt chętny na wersję podstawową się nie znalazł 8-)

Cav - 2016-09-29, 17:55

laisar napisał/a:
Cytat:
oni mówią NIE MA
[...]
musisz czekać

Oczekiwanie albo to, że "nie ma" (w salonie czy nawet na głównym placu w kraju) to można zrozumieć - ale zanim kupiłem MCV-kę to rozważałem m.in. roomstera i najsłabszej wersji po prostu nie można było zamówić,


Miałem tak samo z Soulem w wersji M w kolorze czerwonym.
Nie dało się zamówić i już.
Pół roku próbowałem.

Widocznie za tani był, bo kosztował tyle co 90 konne Sandero...

GRL - 2016-09-29, 22:03

benny86 napisał/a:
Aha... Sory, ale dla mnie taka polityka bardzo mocno zbliża się do granic zwyczajnego oszustwa. Jeśli jest coś w oficjalnych katalogach, to w moim prostym rozumowaniu mogę pójść do przedstawiciela firmy i złożyć zamówienie na ten produkt


To samo usłyszałem w Fordzie.
Nie idzie zamówić Focusa z silnikiem 1.6 85KM (chyba).
Za to można ileś tam droższe 1.6 105KM.
Ale w cenniku cena startowa ładniejsza.

Nie ma się co oszukiwać - Dacia też kombinuje jak może.
Wersja Access nadaje się tylko... hmm... dla twardzieli...

laisar - 2016-09-29, 22:30

GRL napisał/a:
Wersja Access nadaje się tylko... hmm... dla twardzieli...

To jest zupełnie inna kwestia niż "oszustwo cennikowe" - w dodatku całkowicie subiektywna.

GRL - 2016-09-29, 23:15

Aaa, to jeszcze dodam, że nie idzie zamówić Citroena C-elysee 1.2 Puretech.
Zgodnie z informacją uzyskaną w salonie - jest tylko dla "uładnienia cennika".
Także najtańsze możliwe do dostania CE kostet 44490, a nie 39990.

O dziwo 301 z 1.2 jest jak najbardziej do kupienia.
Ale czy idzie ją wyrwać z cenie z 3 z przodu to wątpię...

laisar napisał/a:
To jest zupełnie inna kwestia niż "oszustwo cennikowe" - w dodatku całkowicie subiektywna.

No patrz, a ja całe życie myślałem, że to to samo.
O ja głupi...

arnold - 2016-09-30, 00:43

Dostajesz za to kierownice i koła, jeśli ktoś oczekiwał takiego samochodu to nie jest zawiedziony.
Zbój - 2016-10-24, 08:40

Z takich ogólnych informacji o konkurentach Dacii, to wkleję link do wiadomości o przejęciu przez alians Renault-Nissan 34% udziałów Mitsubishi. Tym samym japońska marka stała się częścią tej grupy motoryzacyjnej. Prezes Renault-Nissan został jednocześnie prezesem Mitsubishi. Mitsubishi jest więc już w dużej rodzinie również z Dacią.

Zobaczymy, jakie będą efekty tego połączenia, ale sądzę, że dla Mitsubishi dobre. Ostatnie lata to dla tej marki raczej okres trwania na rynku bez większych szans na spektakularne ruchy. Zastrzyk finansowy, wspólne platformy i wymiana technologiczna mogą sprawić, że gama modelowa Mitsubishi rozwinie się. Jest też spora szansa, że całkiem niezłe koncepty Mitsu nie przepadną na skutek mocnych cięć księgowych.

http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL

Lza - 2016-10-24, 08:58

Efekt będize taki jak zwykle: rynek się coraz bardziej monopolizuje więc samochody podrożeją.
DrOzda - 2016-10-24, 10:34

Nie sądzę , ba samochody wręcz systematycznie tanieją - biorąc pod uwagę inflację wszystkich walut ..... najlepiej widać to na przykładzie Logana który 10 lat temu kosztował tyle samo .....
Zbój - 2016-10-24, 14:27

Tańsze, czy droższe, czas pokaże. Myślę, że istotniejszy jest - dzięki wzmocnieniu kapitałowo-technologicznemu - powrót Mitsubishi do opuszczonych segmentów (np. klasy średniej) oraz nowe generacje takich przebrzmiałych już trochę szlagierów jak Lancer i Pajero, których obecne wcielenia są już naprawdę wiekowe. Sądzę, że wejście do aliansu Renault-Nissan zapewni Mitsubishi spore ożywienie.
GRL - 2016-10-24, 15:44

Zbój napisał/a:
...Lancer i Pajero, których obecne wcielenia są już naprawdę wiekowe.

Lancer już tak wiekowy, że nie ma obecnego wcielenia. ;)
Produkcja zakończona.

laisar - 2016-10-28, 18:30

Wyniku testu EuroNCAP Fiata Nowego Tipo - wersja standardowa: 3* (, wersja z pakietem bezpieczeństwa (systemy elektroniczne): 4*.
Lza - 2016-10-28, 19:53

no to makaroniarze spaścili. fiat ssie jak dacia.
Karenzo - 2016-10-28, 20:16

NIE BOISZ SIĘ PAN TYN DZIECI WOZIĆ ?
laisar - 2016-10-28, 20:29

Lza napisał/a:
spaścili

4* to spaszczenie? Chyba za bardzo skupiasz się na samych gwiazdkach - wyniki procentowe są dobre, a w stosunku do ceny nawet bardzo dobre (i jedne z najlepszych w klasie budżetowej).

Jesteś może z tych osób, które uważają, że jak auto dostanie dzięki 1 dodatkowej lampce kontrolnej kolejną gwiazdkę, to naprawdę zrobi się od tego bezpieczniejsze? (((:

josio - 2016-10-28, 20:31

Zgadzam się - auto wypadło bardzo dobrze - tym bardziej że doszła trudna kategoria - walenie całą powierzchnią w mur. A boczne uderzenia to cud, miód i orzeszki.
A co do dzieci to i w tej materii zmieniły się warunki, Kiedyś było niemowlę w nosidle oraz dziecko w foteliku gr1. Teraz została grupa 1 oraz stary konus na siedzisku przypięty zwykłym pasem - z stąd słabszy wynik w kategorii ochrona dzieci. Tak więc ochłońcie panowie. Bo w tych warunkach to i droższe auta będą gorzej wypadać.

GRL - 2016-10-29, 02:53

Od dłuższego czasu patrzę na te badania Euro NCAP z przymrużeniem oka..
Pamiętam kontrowersje wywołane przy jednym z pierwszych samochodów, które uzyskały 5 gwiazdek.
Pierwszym w historii była Laguna II.
Zaraz po niej zameldował się Mercedes klasy C.
I tutaj pojawił się problem, gdyż udało się to osiągnąć dzięki domontowaniu jakiegoś punktowanego, śmiesznego "bipczyka" w Mercu.
Nie pamiętam o co chodziło, jakiś bajer z gatunku sygnału o niezapiętych pasach.
Wtedy zostało to uznane za żenadę, dzisiaj jest na porządku dziennym...

Bardziej mnie zastanawia rozrzut wyników w przypadku najmniejszych modeli Dacii.
- Logan MCV dci => ochrona dorosłego 57%
- Sandero mpi => ochrona dorosłego 80%
Dodatkowe 24% masy + mniejsza wolna przestrzeń pod maską widać diametralnie wpływają na wyniki końcowe.

Cav - 2016-10-29, 06:38

GRL napisał/a:

Bardziej mnie zastanawia rozrzut wyników w przypadku najmniejszych modeli Dacii.
- Logan MCV dci => ochrona dorosłego 57%
- Sandero mpi => ochrona dorosłego 80%
Dodatkowe 24% masy + mniejsza wolna przestrzeń pod maską widać diametralnie wpływają na wyniki końcowe.


To chyba nie jest dziwne, że cięższy samochód będzie bardziej zniszczony przy uderzeniu w twardą przeszkodę.

DrOzda - 2016-10-29, 09:21

Najbardziej wyniki testów EuroNCAP weryfikuje życie. ... jak przy niedawnej czołówce pod Mszczonowem gdzie w ultra bezpiecznym Volvo XC70 zginęła trójka dzieci a w cmaxie wyszły niemal bez draśnięcia z samochodu .... tyle że w Volvo rodzice zaufali firmowym "zagłębieniom" w tylnej kanapie zamiast fotelików ....
GRL - 2016-10-29, 12:04

Cav napisał/a:
To chyba nie jest dziwne, że cięższy samochód będzie bardziej zniszczony przy uderzeniu w twardą przeszkodę.

Dobrze, że tak stanowczo potwierdziłeś, inaczej spać bym nie mógł.

mojo - 2016-10-29, 18:12

DrOzda napisał/a:
Najbardziej wyniki testów EuroNCAP weryfikuje życie. ... jak przy niedawnej czołówce pod Mszczonowem gdzie w ultra bezpiecznym Volvo XC70 zginęła trójka dzieci a w cmaxie wyszły niemal bez draśnięcia z samochodu .... tyle że w Volvo rodzice zaufali firmowym "zagłębieniom" w tylnej kanapie zamiast fotelików ....


Te dzieciaki nie zginęły bo się Volvo totalnie rozjeb... tylko dlatego że niektóre były nawet nieprzypięte a inne pasami z których chyba się wysunęły i "miotało nimi jak szatan" po kabinie. Tak zrozumiałem z tego co pisali.

laisar - 2016-10-29, 23:56

GRL napisał/a:
- Logan MCV dci => ochrona dorosłego 57%
- Sandero mpi => ochrona dorosłego 80%
Dodatkowe 24% masy + mniejsza wolna przestrzeń pod maską widać diametralnie wpływają na wyniki końcowe

Akurat wolna przestrzeń raczej nie wpływa na wytrzymałość konstrukcji - teoretycznie lepiej jest mieć pod maską jakieś elementy, które pochłoną energię uderzenia, ale większy rozmiarami silnik jest także zazwyczaj cięższy, a wzrost masy nie jest pozytywny.

MCV-ka faktycznie jest cięższa, jednak to nie tylko większa masa odpowiada za gorszy wynik testu - sam układ kombi także jest konstrukcyjnie słabszy niż w zwartym hatchbacku, a Renault najwyraźniej skandalicznie poskąpiło na jej odpowiednie wzmocnienie. (Co widać to większym stopniu deformacji karoserii i przemieszczeniu części w jej obrębie, np deski czy pedałów).

Trzecią składową słabszego wyniku logana jest po prostu gorsze wyposażenie - w testowanym modelu nie było napinaczy pasów, które mają bezpośredni wpływ na działające na przeciążenia. (O czym świadczą cząstkowe wyniki na poziomie piersi).

Oprócz 2 powodów z winy sknerstwa producenta jest wreszcie trzeci - zaostrzenie kryteriów testowych przez EuroNCAP. Dlatego gdyby nawet MCV-ka miała wyniki identyczne do sanderowych, to i tak dostałaby tylko 3*.

Tylko że wtedy byłyby to _porządne_ trzy gwiazdki, a nie takie wymęczone jak otrzymał ten model Dacii w rzeczywistości. Zapewne dla działu marketingu "styl" się nie liczy, ważne że 3* to 3*, zgodnie z polityką firmy, ale dla uczestników prawdziwych wypadków przekłada się to realną różnicę w obrażeniach.

I to jest fatalne spaszczenie, a nie brak piątej gwiazdki jak w przypadku fiata tipo...

Wstyd dla Renault ):

franius - 2016-10-30, 10:59

laisar napisał/a:
Wyniku testu EuroNCAP Fiata Nowego Tipo - wersja standardowa: 3* (, wersja z pakietem bezpieczeństwa (systemy elektroniczne): 4*.



Czyli Logan II i Sandero II są bezpieczniejesze - 4 gwiazdki niż Tipo bez pakietu bezpieczeństwa - 3 gwiazdki (nawet jak przeliczymy testy na nowe wytyczne - tego się nie robi, tak samo jak nie przelicza się ponownie gwiazdek dla innych marek ;)

A na końcu i tak każdy wie że te gwiazdki to jest pic na wodę i tyle.

GRL - 2016-10-30, 14:25

laisar napisał/a:
Akurat wolna przestrzeń raczej nie wpływa na wytrzymałość konstrukcji - teoretycznie lepiej jest mieć pod maską jakieś elementy, które pochłoną energię uderzenia

Jeżeli przyjmiemy, że elementy pod maską są odkształcalne, co nie do końca jest zgodne z prawdą, gdyż np. blok silnika można uznać za element nieodkształcalny.
W poprzek jest on zapewne niewiele szerszy niż mpi, aczkolwiek nie zmienia to faktu, że przekazuje energię prawie bez jej utraty.
Pytanie czy lepiej, żeby podczas początkowego fragmentu uderzenia sama belka przednia wytracała siłę uderzenia, czy razem ze zgniatającym się osprzętem większego silnika.
Pamiętajmy, że to nie prędkość zabija, a nagłe jej wytracenie i wynikające z tego przeciążenie.
IMO jest szansa, że wolna przestrzeń pod maską spowoduje bardziej optymalny przyrost przeciążenia i wpłynie bardziej na plus dla pasażerów.
Takie tam gdybanie, ale nie można jednoznacznie postawić na jedno bądź drugie "zapełnienie" komory silnikowej.

laisar napisał/a:
...sam układ kombi także jest konstrukcyjnie słabszy niż w zwartym hatchbacku...

Zapomniałem, że tutaj dochodzą jeszcze zderzenia boczne.
A w takim wypadku kombi jest na straconej pozycji.

laisar - 2016-10-30, 18:43

franius napisał/a:
Czyli Logan II i Sandero II są bezpieczniejesze - 4 gwiazdki niż Tipo bez pakietu bezpieczeństwa - 3 gwiazdki

Tylko jeśli patrzeć wyłącznie na gwiazdki. Tymczasem ich liczba zależy od wyników testów w _stosunku_ do poziomu trudności - i przed tipo stały większe wymagania.

Porównując poszczególne kategorie testowe - tipo przy ostrzejszych kryteriach jest trochę lepsze w ochronie dorosłych z przodu, przy niezmienionym poziomie trudności wyraźnie gorsze względem dzieci i przy większych wymaganiach nieco lepsze dla pieszych.

Jednak największa i najbardziej zwodnicza różnica tkwi w ocenie systemów bezpieczeństwa - już 3-gwiazdkowe tipo jest _lepsze_ od 4-gwiazdkowego sandero, i to mimo teoretycznie gorszych wyników!

Oba auta otrzymały bowiem 0 punktów za brak ogranicznika prędkości, sandero nagrodzono 3 punktami za ESP, który w tipo jest oczywiście obecny, ale obecnie niepunktowany, oraz dacia dostała 2, a fiat 3 pkt. za kontrolki zapięcia pasów. Czyli poziom bezpieczeństwa tipo jest tak naprawdę o 1 pkt lepszy niż sandero. Dodatkowo, obecnie w tej kategorii auto może zdobyć maksymalnie 12 pkt (i to bez liczenia ESP), a nie 10 jak w momencie testowania daćki (wliczając ESP). Zatem aktualna ocena sandero wyniosłaby... 2 pkt - 17%. (Dopiero przez dodanie ogranicznika prędkości - jedynej dostępnej w dacii opcji - byłoby to maksymalnie 3,5 pkt - 29%).

4-gwiazdkowa wersja tipo ma identyczne wyniki faktycznych testów zderzeniowych jak model podstawowy, a notą za systemy elektroniczne rozjeżdża niestety sandero jak walec.


franius napisał/a:
gwiazdki to jest pic na wodę i tyle

Nie są picem, bo przekładają się na prawdopodobieństwo odniesienia realnych obrażeń w wypadku - ale nie są też ostateczną wyrocznią, bo np jeżdżenie na co dzień z mniejszą prędkością daje większy wzrost bezpieczeństwa niż wybór samochodu z większą liczbą gwiazdek.



GRL napisał/a:
Jeżeli przyjmiemy

No właśnie w tym rzecz - założeń i zmiennych jest tak wiele, że stwierdzenie "masa i miejsce są winne" nie wyjaśnia różnicy.

Ale wstyd dla Renault za MCV II i lodgy i tak pozostaje - bo jak widać po pierwszym loganie sedanie, obu generacjom sandero i dusterze dacie mogą osiągnąć porządne wyniki. Gwiazdka gwiazdce nierówna ):

mekintosz - 2016-10-31, 10:28

Jeśli porównujemy gwiazdki z tego samego roku testów to jest w miarę miarodajne. Jak zauważył Laisar stare 4 gwiazdki nie równa się nowe 4 gwiazdki. Jak przeanalizujemy poszczególne procenty to można lepiej wyrobić opinie o bezpieczeństwie danego egzemplarza. Mimo to Renault powinien tak wyposażać dacie by 4 gwiazdki miały zawsze.
gfedorynski - 2016-10-31, 10:39

Cytat:
Jeśli porównujemy gwiazdki z tego samego roku testów to jest w miarę miarodajne.


Też trzeba mieć przy tym świadomość pewnych ułomności metody - niektóre elementy bezpieczeństwa aktywnego są punktowane nieco na wyrost.

laisar - 2016-10-31, 11:53

mekintosz napisał/a:
Renault powinien tak wyposażać dacie by 4 gwiazdki miały zawsze

Wystarczą nawet 3, ale niech będą _uczciwe_, wynikając z dobrej wytrzymałości konstrukcji i działania podstawowego wyposażenia. Czyli: niewielkie deformacje karoserii oraz pasy z napinaczami i ogranicznikami do kompletu z 4 poduchami.

(Wtedy 4* mogą sobie być "nieoficjalnie", jako efekt dodatkowo punktowanych systemów elektronicznych).

Natomiast fakt rozdarcia blacharki wokół nóg kierowcy w lodgy i MCV II to jest katastrofa, a nie samochód reklamowany jako rodzinny /:

mojo - 2016-10-31, 17:47

laisar napisał/a:
Natomiast fakt rozdarcia blacharki wokół nóg kierowcy w lodgy i MCV II to jest katastrofa, a nie samochód reklamowany jako rodzinny /:


Masz rację. A możesz coś znaleźć o obecnie produkowanym Megane? bo ja o rozdarciu blachy nie znalazłem a nogi w sumie się przydają.

laisar - 2016-10-31, 18:38

mojo napisał/a:
możesz coś znaleźć o obecnie produkowanym Megane?

Nic nie piszą na ten temat - http://euroncap.blob.core...e-datasheet.pdf

gfedorynski - 2016-11-02, 10:42

Trochę obok tematu, ale dlaczego lepiej być biednym w USA/Europie, niż np. Meksyku

https://www.youtube.com/watch?v=85OysZ_4lp0

(crashtest najtańszego nissana w USA z najtańszym nissanem w Meksyku)

DrOzda - 2016-11-02, 11:43

No dobra ale to są dwa zupełnie różne modele które dzielą dekady ..... To tak jakby zderzyć VW Golfa Mk1 z 2009 roku (produkcja RPA) z Golfem Mk6 z Europy z tego samego roku ....
gfedorynski - 2016-11-02, 11:51

No dokładnie tak. Chodzi o to, że państwowe regulacje są dobre. Dzięki temu zresztą może istnieć Dacia w Europie. Ja po prostu wierzę, że jest wystarczająco w porządku (niestety, jak wiemy, z pewnymi zastrzeżeniami), bo faszystowska Unia pilnuje.
Lza - 2016-11-02, 11:52

W teście chyba właśnie o to chodziło, żeby porównać dwa popularne modele w rożnych światach.
pixa - 2016-11-02, 12:53

laisar napisał/a:
pasy z napinaczami i ogranicznikami


Czy Sandero II ma napinacze pasow?

Marek1603 - 2016-11-02, 12:59

pixa napisał/a:
Czy Sandero II ma napinacze pasow?

Zapytam inaczej. Które auto obecnie produkowane ich nie ma?

DrOzda - 2016-11-02, 13:24

Lza napisał/a:
W teście chyba właśnie o to chodziło, żeby porównać dwa popularne modele w rożnych światach.

No to w Azji powinni zderzyć europejski samochód z tuk-tukiem .....
Test równie przydatny jak ten poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=joMK1WZjP7g

Lza - 2016-11-02, 13:31

Z naukowej ciekawości mi się te testy podobają. Widać postęp jaki zrobiła motoryzacja w krajach, w których wymusza się pewne rozwiązania w dziedzinie bezpieczeństwa. Wdać gołym okiem, bez konieczności rozumienia wszystkich systemów i praw fizyki.
GRL - 2016-11-02, 16:48

Marek1603 napisał/a:
pixa napisał/a:
Czy Sandero II ma napinacze pasow?

Zapytam inaczej. Które auto obecnie produkowane ich nie ma?


Wg poniższej oferty nie mają ich obecnie produkowane dwie najniższe wersje Dustera.
Też mi się obiło o uszy, że w Sandero może nie być.
I to w żadnej odmianie.

http://www.dacia.pl/media...5d/AM16_DST.pdf

josio - 2016-11-02, 22:00

Z tego co widzę na Crashtestach Sandero - to nie posiada. :shock:
arczi_88 - 2016-11-02, 22:11

GRL napisał/a:

Wg poniższej oferty nie mają ich obecnie produkowane dwie najniższe wersje Dustera.


Nie mają ICH, czyli pirotechnicznych napinaczy. Za to te klasyczne (bezwładnościowe) są jak najbardziej :-D

maciek - 2016-11-07, 15:30

Pełny Cennik Kodiaqa
http://www.test.auto.pl/n...k-skody-kodiaq/

Nanouser - 2016-11-08, 00:14

W ogóle nie jarają mnie SUVy, zapłaczę się jeśli kiedyś koncerny będą produkować tylko takie auta.
piku - 2016-11-08, 10:04

Nanouser napisał/a:
W ogóle nie jarają mnie SUVy.

A kombiaki?

mojo - 2016-11-08, 15:21

No to ja teraz czekam jak ktoś da linka do Porsche jako konkurencji dla Dacii :-P
Nanouser - 2016-11-09, 09:38

Dacia robi fajne autka, natomiast ja wykluczyłem Dustera z zainteresowań bo najmniej się nadawał na miejskiego krążownika dla mnie. Można kupić autko nieco mniejsze i racjonalniej konsumujące paliwo. Może po prostu nie mam żyłki off-roadowca ;-)
jas_pik - 2016-11-09, 09:45

mojo napisał/a:
czekam jak ktoś da linka do Porsche jako konkurencji dla Dacii :-P

Nie pamiętasz?
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11006
Duster wyciągał Macana z opałów

piku - 2016-11-09, 09:50

Nanouser napisał/a:
wykluczyłem Dustera z zainteresowań bo najmniej się nadawał na miejskiego krążownika dla mnie.


I co wybrałeś na miejskiego krążownika (choć mniejszego...)? Mokę? Captura?

PiotrWie - 2016-11-09, 10:13

Nanouser napisał/a:
Dacia robi fajne autka, natomiast ja wykluczyłem Dustera z zainteresowań bo najmniej się nadawał na miejskiego krążownika dla mnie. Można kupić autko nieco mniejsze i racjonalniej konsumujące paliwo. Może po prostu nie mam żyłki off-roadowca ;-)

Jak nie potrzebujesz większego samochodu to oczywiście że są mniejsze i rzeczywiście pala mniej. Pamiętaj tylko że spalanie mniejsze o 2l/100 to 10 zł /100 km, na każdy 1000 zł różnicy w cenie musisz zrobić 10 tyś km żeby tylko się zwróciło, tak więc kupno samochodu mniej palącego za podobną cenę ma sens, ale jeśli będzie droższy i jedynym argumentem będzie spalanie to czasem może nie mieć to sensu.

Nanouser - 2016-11-09, 11:56

piku, jak to co, segment B, myślałem nad ibizą/fabią/clio w kombiaku. Wygrało Clio.
Pali średnio 6,5. Megane 1,4 16v paliła mi dokładnie tak samo użytkowana 9l. Obawiam się że Duster połknąłby koło 10l. Gdybym miał kupować większe auto wolałbym kompakta.

Kacper_Potocki - 2016-11-09, 12:01

Drodzy grupowicze - poratujecie? Potrzebuję linka do tematu, gdzie ktoś wklejał co miesiąc sprzedaz Dusterów w zestawieniu z innymi samochodami SUV. Nie mogę tego odszukac, a kiedyś trafiłem na ten fajny temat.
piku - 2016-11-09, 12:02

Nanouser napisał/a:
piku, jak to co, segment B, myślałem nad ibizą/fabią/clio w kombiaku. Wygrało Clio.


Hmm, ale czy to są miejskie krążowniki? Mi się takie określenie kojarzy z autem, które nie boi się krawężników, czyli nieco wyżej zawieszone, choć niekoniecznie z napędem 4x4, a to są: Captur, Moka, Sandero stepway itp. - jeśli muszą być mniejsze niż Duster, który jest jednym z najmniejszych (i najoszczędniejszych) SUVow. Oczywiście - Clio to sympatyczne autko.

Nanouser - 2016-11-09, 12:16

Hm, faktycznie użycie słowa krążownik przeze mnie mogło być mylące. Myślałem nad autem do jazdy głównie miejskiej i sporadycznych wypadów za miasto. Jeśli chodzi o krawężniki to jedynie w 1999r udało mi się oberwać chlapacz w maluchu, poza tym żadnych szkód nie zanotowałem :mrgreen:
Już standardowe sandero jest na tyle wysoko zawieszone że na prawdę trzeba się postarać aby coś w zawieszeniu urwać. Clio jest niżej zawieszone od Sandero, ale podobnie jak moje poprzednie auto, które przeżyło 15 lat we Wrocławiu praktycznie na w 95% oryginalnym zawieszeniu.
W swoich samochodach straciłem z trzy lusterka (wandalizm), oponę (przebity bok na torowisku), obite całe auto (szkody parkingowe)
Jedyny plus jaki widzę w SUVach to ulga dla kręgosłupa związana z łatwiejszym wsiadaniem do auta.
Jakiejkolwiek dzielności terenowej takiego auta, ja akurat, nigdy bym nie wykorzystał.

laisar - 2016-11-09, 12:28

Kacper_Potocki napisał/a:
Potrzebuję linka do tematu, gdzie ktoś wklejał co miesiąc sprzedaz Dusterów w zestawieniu z innymi samochodami SUV

http://www.daciaklub.pl/forum/search.php + SUV [+ Przeszukaj tylko tytuł wiadomości] = http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11370

Cav - 2016-11-09, 17:02

Nanouser napisał/a:

Jedyny plus jaki widzę w SUVach to ulga dla kręgosłupa związana z łatwiejszym wsiadaniem do auta.
Jakiejkolwiek dzielności terenowej takiego auta, ja akurat, nigdy bym nie wykorzystał.


Warunki drogowe na wrocławskiej kostce przewyższają stopniem trudności niejeden teren....

piku - 2016-11-09, 17:29

Cav napisał/a:
Nanouser napisał/a:

Jedyny plus jaki widzę w SUVach to ulga dla kręgosłupa związana z łatwiejszym wsiadaniem do auta.Jakiejkolwiek dzielności terenowej takiego auta, ja akurat, nigdy bym nie wykorzystał.
Warunki drogowe na wrocławskiej kostce przewyższają stopniem trudności niejeden teren....


Ad. Nanouser: faktycznie spotkałem człowieka, który kupił Dustera, bo mu z powodu kłopotów z kręgosłupem były wygodniej wsiadać. Ja odczuwam to jako trudność - no, trzeba się namęczyć, zęby nie ubrudzić nogawek o te wystające progi.
Ad. Cav: w różnych miastach są warunki, które wymagają wyższego zawieszenia, dziury, ale zwł. z powodu parkowania - wysokie krawężniki. Dlatego te wyższe auta są tak popularne, jak sądzę.

Cav - 2016-11-09, 17:43

piku napisał/a:

Ad. Cav: w różnych miastach są warunki, które wymagają wyższego zawieszenia, dziury, ale zwł. z powodu parkowania - wysokie krawężniki. Dlatego te wyższe auta są tak popularne, jak sądzę.


Oczywiście.
Niemniej Wrocław jest specyficzny, dziurawa, poniemiecka kostka, w połączeniu z wystającymi z niej torami tramwajowymi, to zabójstwo dla większości zawieszeń, w stopniu nieporównywalnym z innymi miastami.

Dar1962 - 2016-11-10, 15:52

piku napisał/a:
trzeba się namęczyć, zęby nie ubrudzić nogawek o te wystające progi.
to akurat cecha typowa dla Dustera, bo w innym mniej oszczędnościowo zaprojektowanych autach suv po prostu drzwi zachodzą na progi i po ich otwarciu te są suche i czyste
laisar - 2016-11-22, 16:16

Tipo hatchback 5d - od 49900 zł, kombi - od 53400. Oba 1.4 16V 95 KM.
maciek - 2016-11-23, 21:16

T-JET 120 KM + 6k zł.
cenniki znajdziecie tu

GRL - 2016-11-23, 21:37

Krążą słuchy, że niedługo ma zniknąć z cennika Tipo Tipo.
A wtedy ceny sedana będą startowały od okolic 47k.
Na moje oko to dość mocno prawdopodobne, gdyż trzeba będzie wepchnąć jakoś w cennik Punto 2017.
Podobnie (choć nie identycznie) postąpiła Skoda kilka lat temu.
W momencie pojawienia się nowej Fabii z cennika Rapida zniknął wolnossący 1.2, dzięki któremu można było wcześniej kupić dużego liftbacka znacznie poniżej 50k.

Cav - 2016-11-24, 17:27

GRL napisał/a:

W momencie pojawienia się nowej Fabii z cennika Rapida zniknął wolnossący 1.2, dzięki któremu można było wcześniej kupić dużego liftbacka znacznie poniżej 50k.


Dużego?
Przecież Rapid jest ciasny w środku jak Fabia.
To już Sandero jest chyba większe.

Zresztą zazwyczaj Skody są tylko długie, a wcale nie duże, zwłaszcza jak na swoje gabaryty,

GRL - 2016-11-24, 23:01

Widać mam małe wymagania.
Mam wciąż w domu Octavię 1 liftback.
Dla mnie auto idealne gabarytowo, no może przydałoby się trochę więcej miejsca na nogi z tyłu.
Rapid to taka O1 z odczuwalnie większym rozstawem osi.
Szerokość d*py nie urywa, ale nie planując 3 dzieci na tylnej kanapie, wystarczy.

I nie, Sandero nie jest większe w środku od Rapida.
Natomiast w Fabii zdecydowanie zapomnieli o miejscu na nogi i tutaj punkt dla małej Dacii.

(żeby nie było - do wszystkich tych aut przymierzałem się w zeszłym tygodniu, jestem na bieżąco)

Cav - 2016-11-25, 16:49

GRL napisał/a:
Widać mam małe wymagania.
Mam wciąż w domu Octavię 1 liftback.


Octavia I to już w ogóle była porażka - to w środku było bardziej ciasne niż Punto II.
Pamiętam jaką mieliśmy bekę ze znajomego z tym modelem, który nie wierzył że jego duże auto faktycznie jest takie małe.
Ale z pomocą miarki i mojego Punto HGT w garażu, szybko go z błędu wyprowadziliśmy.
O przestronności wnętrza decyduje w największym stopniu rozstaw osi, oraz wysokość siedzeń, a co za tym idzie pozycja na nich.
Oraz oczywiście szerokość - tutaj Rapid leży na całej linii.

GRL - 2016-11-25, 20:22

No Octavia 1 to Golf 4.
Takie były wtedy standardy (przecież od zawsze wyznacza je najlepiej sprzedający się kompakt :D )
Po lifcie pocienili fotele i podobno dzięki temu zyskano dodatkowe 3cm.

Tak czy siak, ja się wychowałem z 3 rodzeństwa na Trabancie.
Jakby mi dziecko powiedziało, że w Rapidzie czuje się klaustrofobicznie, to wysadziłbym na pierwszym parkingu przy drodze. ;)

Cav - 2016-11-25, 23:48

GRL napisał/a:

Jakby mi dziecko powiedziało, że w Rapidzie czuje się klaustrofobicznie, to wysadziłbym na pierwszym parkingu przy drodze. ;)


Wiesz, tyle że ja piszę o swoim punkcie widzenia, a nie dziecka.
Mamy takie Rapidy jako auta firmowe i 4 dużych facetów nie jest w tym stanie wygodnie jechać gdzieś na spotkanie firmowe.
A tego się chyba wymaga od dużego auta o którym pisałeś? ;-)

GRL - 2016-11-26, 00:58

I będziemy się tak przepychać aż dojdziemy do wniosku, że jedyna sensowna opcja to Audi A8?

Mam swój podział na auta duże (czyli spełniające 100% moich potrzeb) i auta małe (czyli za małe dla mnie).
Moje subiektywne odczucie i nie łap mnie za słówka, bo to do niczego nie prowadzi.

eplus - 2016-11-26, 06:14

plonkuj Cava :!: :-D :-D
Cav - 2016-11-26, 07:14

GRL napisał/a:
I będziemy się tak przepychać aż dojdziemy do wniosku, że jedyna sensowna opcja to Audi A8?

Mam swój podział na auta duże (czyli spełniające 100% moich potrzeb) i auta małe (czyli za małe dla mnie).
Moje subiektywne odczucie i nie łap mnie za słówka, bo to do niczego nie prowadzi.


No widzisz, a ja mam podział inny.
Auta duże, to takie które są dla mnie za duże, auta małe, to takie które są dla mnie za małe.
Sam jestem duży, więc jeżdżę średnimi, które spełniają moje potrzeby - nowoczesny kompakt jest właśnie średnim.
Duster mógłby być nieco bardziej przestronny - tak żeby wnętrze oddawało wymiary zewnętrzne.

Rapid jest po prostu mały.

No i wcale nie uważam że auta duże to sensowna opcja, wręcz przeciwnie - z dwojga złego wolałbym coś fajnego, choć małego, niż jakąś landarę.

mojo - 2016-11-26, 15:23

Dla mnie głównymi konkurentami Dacii są
- Peugeot 301 dla Logana, bardzo szkoda że nie nie dla mcv
- Peugeot Partner dla Dokera, za 60 tys 1.6 HDI 100KM
Peugeoty droższe o ok 5-6 tys z porównywalnymi silnikami ale wykonanie wnętrza nieporównywalne szczególnie w wypadku Partnera, Doker się chowa więc uważam, że Renault powinno trochę zbastować z brakiem rabatów na Dokera szczególnie przy najdroższych wersjach.

laisar - 2016-11-26, 16:30

mojo napisał/a:
Renault powinno trochę zbastować z brakiem rabatów na Dokera

Tyle że nie ma powodów, bo sprzedaż jest spora i rosnąca:

http://left-lane.com/euro...er-van-segment/
http://left-lane.com/euro...er-van-segment/

Dopóki więc nie pojawią się jakieś problemy ze zbytem, to żadnych większych rabatów nie będzie.

mojo - 2016-11-26, 21:55

laisar napisał/a:
Dopóki więc nie pojawią się jakieś problemy ze zbytem, to żadnych większych rabatów nie będzie.


Masz rację, handlem zajmuje się kilkadziesiąt lat i doskonale wiem co to "wciskanie gówna w papierku". Skoro jednak temat "konkurenci Dacii" to stwierdzam co powyżej. Peugeotów nie lubię ale jeżeli ktoś kupuje Dokera za 58 tys a nie Partnera za 60 tys to jest po prostu głupi jak but :-D 301 jest natomiast rzeczywiście dyskusyjna z uwagi na brak wersji kombi.
Opłacałem dziś ubezpieczenie za Puga w salonie więc troch te auta pooglądałem i pomimo mojej niechęci do marki to jednak inna bajka niż D.

laisar - 2016-11-27, 00:21

mojo napisał/a:
jeżeli ktoś kupuje Dokera za 58 tys a nie Partnera za 60 tys to jest po prostu głupi

Nieprawda - bo wybór auta nie zależy wyłącznie od kwestii obiektywnych, a nawet one mogą być w pewnych przypadkach lepsze u dokkera. Np marne 5 cm za mało lub za dużo, na których akurat komuś zależy na tyle, by uznać, że warto za to zapłacić. Wtedy domniemana wyższość konkurencji w ogóle nie jest istotna.

Za bardzo skupiasz się na własnej skali ocen - tymczasem inni ludzie mogą mieć i często mają je zupełnie odmienne.

GRL - 2016-11-27, 01:34

mojo napisał/a:
...doskonale wiem co to "wciskanie gówna w papierku".

Produkt jest tyle wart ile jest w stanie za niego dać nabywca.

mojo napisał/a:
...ale jeżeli ktoś kupuje Dokera za 58 tys a nie Partnera za 60 tys to jest po prostu głupi

Zgodzę się. Póki obracamy się w obrębie silnika 1.6 (którego skrzynia biegów nie nadaje się poza teren zabudowany), to Dokker jest świetnym pomysłem. Nie wiem jednak jak bardzo trzeba być zdesperowanym (albo niezorientowanym w konkurencji), by wybrać tak drogą wersję, skoro to już tak blisko do Partenera. Nawet na spadku wartości się nie zaoszczędzi.

mojo napisał/a:
...301 jest natomiast rzeczywiście dyskusyjna z uwagi na brak wersji kombi.

Gdyby skoda zrobiła Rapida kombi, to zabrałaby samej sobie dużą część chętnych na flotowe Octavie.
Myślę, że Peugeot też nie chciał sobie strzelać w kolano.

laisar napisał/a:
Np marne 5 cm za mało lub za dużo, na których akurat komuś zależy na tyle, by uznać, że warto za to zapłacić. Wtedy domniemana wyższość konkurencji w ogóle nie jest istotna.

Strzelam, że te 5cm (o ile w ogóle paka Dokkera jest większa od Berlingo/Partnera) ma znaczenie u niewielkiego odsetka klientów.
I podam swój przykład.
Rozważam zakup Tipo i ze względu na konieczność okazjonalnego przewozu większego gabarytu wolałbym jednak hatcha zamiast sedana. Dlaczego nie kombi? Załóżmy, że długość przestrzeni bagażowej (po złożeniu siedzeń) to u jednego 1,6m a u drugiego 1,8m (strzelam, nigdzie tego nie weryfikowałem). Oznacza to, że wszystkie przedmioty poniżej 1,6m zmieszczą się do obu aut i w obu samochodach będą musiał jechać z otwartą klapą przy przedmiotach powyżej 1,8m. Jaki z tego wniosek? Dla przedmiotów o długości 1,7m nie będę przepłacał 3500zł.

laisar - 2016-11-27, 01:53

GRL napisał/a:
Strzelam

A ja tylko dawałem przykład - nie chodzi o jakiekolwiek konkretne 5 cm, nic nie sprawdzałem, nic nie porównywałem.

GRL napisał/a:
jak bardzo trzeba być zdesperowanym (albo niezorientowanym w konkurencji)

Może tak, a może jak kogoś stać na wydanie tych 58 kafli zamiast 38 to oznacza, że może sobie także pozwolić na fanaberię pt "peżeot mi się po prostu nie podoba i co mi zrobicie".

GRL napisał/a:
nie będę przepłacał

Ty nie, a ktoś inny może tak - ani jedno, ani drugie nie jest głupotą.

GRL - 2016-11-27, 02:37

Dokker fanaberią. Co się tutaj dzieje. :lol: :lol: :lol:

Ale sprzeczać się nie będę. Kto biednemu zabroni wybrania dostawczaka własnych marzeń. ;)

Marek1603 - 2016-11-27, 03:37

GRL napisał/a:
Dokker fanaberią. Co się tutaj dzieje. :lol: :lol: :lol:

Ale sprzeczać się nie będę. Kto biednemu zabroni wybrania dostawczaka własnych marzeń. ;)

Ja bym powiedział inaczej. Kto bogatemu zabroni wydać 85tysi zamiast 60. ;-) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kacper_Potocki - 2016-12-03, 11:52
Temat postu: Ciekawostka z salonu Forda
Popytałem o tendencje na rynku. On akurat zajmuje się sprzedażą samochodów tylko do firm, nie dla osób prywatnych i opowiedział mi kilka ciekawych rzeczy :)

1. Ludzie przestali kupować dizle. Spadek sprzedaży dizli jest znaczący, wręcz kosmiczny w stosuku do tego co było 5-7 lat temu.

2. Z roku na rok wzrasta sprzedaż samochodów marki Ford i nie było od 10 lat roku, aby sprzedaz spadała. Sa duże naciski od Forda Europe na Ford Polska, a potem od Ford Polska na poszczególne salony. To wielka korporacja, więc wyniki cisną od góry i nie interesuje ich nic - byle tylko sprzedawac ilości.

3. Zmniejszają się marże. W związku z tym, że naciski od góry są potężne (mają rejestrować co miesiąc min. 120 aut), to jak pod koniec miesiąca brakuje sprzedanych samochodów, to rejestruje się te, które stoją na placu, aby zrobić "sztuczną sprzedaż", a potem się wypycha faktycznie te samochody na zerowej marży.

4. Rośnie biurokracja. Ilośc pracy jest ogromna z papierkami, a płace takie samo, albo mniejsze, bo salony jadą na mniejszych marżach.

5. Jest ogromne zamieszanie na rynku, bo częściej i więcej zmian jest wprowadzanych w krótszym czasie. Wszystko biegnie, goni coraz szybciej i szybciej. Wnioskuję z tego, że jest też więcej niedomówień, pomyłek, niedociągnięć (to juz mój komentarz po rozmowie).

6. 3-cylindowy 1.0 w Focusie :) Do miasta wystarcza, a sprzedaje się super!

7. Nowy ford Edge jest drogi, bo zaczyna się cena od 160 tysięcy, ale sprzedają się te za 200 tysięcy i więcej!

Fruxo - 2016-12-03, 12:31

Wszystkie marki od początku roku mają większą sprzedaż .
Lza - 2016-12-03, 16:17

Kacper_Potocki napisał/a:
i nie było od 10 lat roku, aby sprzedaz spadała.


Zapamiętajcie to na wypadek gdyby znowu ktoś próbował wciskać kity o następnym kryzysie.

mbar - 2016-12-03, 20:07

Kacper_Potocki napisał/a:
Z roku na rok wzrasta sprzedaż samochodów marki Ford i nie było od 10 lat roku, aby sprzedaz spadała.


Tak, jakby do danych Samar nie można było sięgnąć:

Cytat:
Trzecie miejsce w rankingu należy do marki Ford, która w grudniu 2010 r. jeszcze bardziej odskoczyła od Fiata, który spadł poza pierwszą trójkę w listopadzie. Ford w 2010 r. sprzedał w Polsce 26 880 samochodów. Tutaj mała ciekawostka, w 2009 r. Ford sprzedał 26 879 samochodów, więc na przestrzeni ostatnich 12-stu miesięcy, wielkość sprzedaży marki Ford praktycznie nie uległa zmianie. Obecny udział Forda w polskim rynku to 8.06%.


A w 2011:
Cytat:
Na drugim miejscu utrzymał się Ford:

Liczba sprzedanych samochodów w Polsce w 2011 roku: 22 907
Wzrost/spadek w porównaniu z 2010 rokiem: spadek o 8,92%
Udział w rynku: 8,33%


Dajecie się wkręcać.

jan ostrzyca - 2016-12-04, 23:04

Jak to mówią znawcy:
"Ford gówno wart.
A Fiat jego brat."
Fiaty oceniam wysoko.
Forda nie znam.
W moim mieście chyba nie występuje.

Lza - 2016-12-05, 00:02

Dla żuczka gnojarza gówno jest najbardziej wartościowym towarem na świecie ;) Cóż idę dalej toczyć swoją czerwoną kulkę ;P
pixa - 2016-12-05, 08:25

U Forda fajnie schodzily Fordy K - najtansze* nowe auta na rynku (32.000 za niezle wyposazona wersje z klima). Sam chcialem kupic zamiast Sandero, ale juz nie ma ani jednej sztuki w Polsce, a w 2017 ma wyjsc nowa generacja.

*nie liczac niepopularnych w PL marek typu Tata Motors.

GRL - 2016-12-05, 09:47

pixa napisał/a:
U Forda fajnie schodzily Fordy K - najtansze* nowe auta na rynku ... a w 2017 ma wyjsc nowa generacja.

Jeżeli ma to być ten sam Ka+ co oferują już na innych rynkach, to u nas faktycznie może namieszać.
Będzie 5-ciodrzwione, znacznie większe od poprzednika i w cenie na pewno zauważalnie niższej niż fiesta.
To może być w przyszłości mocny konkurent Sandero (choć trochę mniejszy).

pixa - 2016-12-05, 11:22

Pytanie ile krzykna. 32.000 to byla naprawde bardzo atrakcyjna cena. Skoda CitiGo z klima jest za 36000, w wersji 5d za 37500 (bez rabatow). Zeby powalczyc na rynku Ka musialby byc wiekszy niz Skoda (o co nietrudno) i tanszy (a tu juz moze byc roznie).

Pozyjemy, zobaczymy. Ka 3d za 32000 bym kupil (~4.000 mniej niz moje Sandero). Za 35-37 wole Dacie (wieksza, a jakosc wykonania taka sama, a nawet Daczka ladniejsza).

GRL - 2016-12-05, 11:57

Dotychczasowy Ford Ka był autem cholernie małym i nie mógł nic ciekawego zaoferować poza superatrakcyjną ceną.

Citigo to raczej słaby konkurent dla nowego Ka+
Długość: 3,56m vs 3,93m
Rozstaw osi: 2,42m vs 2,49m

Sądzę, że cennik będzie się zaczynał od jakiś 43-45k, a realnie będzie do chwycenia od 40k.
I myślę, że przy takiej cenie mógłby zagrozić Sandero, gdyż za niewiele większe pieniądze od Laureatki, dostajesz 1.2 R4 i "większy respekt na dzielni".
No chyba, że mieszkasz na cygańskim osiedlu. :mrgreen:

pixa - 2016-12-05, 12:19

Za 43.000 masz Tipo 1.4 z LPG. Za 41.000 bez gazu. Wiekszy, lepszy silnik. Ka nie podola :-) Cena max za Ka powinna wynosic tyle, co za Skode, zeby byla w miare atrakcyjna.
Thomson1708 - 2016-12-05, 12:33

Ja za swoją wszystko mającą sandero 1.2 zapłaciłem 43k zł ( 2k zł to są pierdoły typu lodówka, gumowa wykładzina do bagażnika etc.). Czyli zostaje 41300 zł. W tej cenie masz dosłownie wszystko co w cenniku dacii + opony zimowe (sprzedane za 500zł). Zostaje Ci cena 40800zł.
W cenie 43200zł w fiacie brakuje ci:
*el lusterek podgrzewanych
*Koła zapasowego
*Tylne szyby el
*Komputera pokładowego
*Alufelg (mogę się mylić)
*Tempomat+ ogranicznik prędkości
*Skóry na kierownicy
*Nawigacji
*Lusterek w kolorze nadwozia
Pewnie znalazło by się coś jeszcze, ale po co szukać więcej.
Dlatego uważam że w tych rozmiarach/wyposażeniu nie znajdziesz auta w podobnej cenie.
Do tego Ford jak dla mnie ma deskę rozdzielczą niczym z sandero 1 i aut z tamtych lat. Przez co bardzo odstaje na tle konkurencji.

pixa - 2016-12-05, 13:28

Z tym, ze moim zdaniem wymienione przez Ciebie rzeczy to pierdoly (może z wyjątkiem el. lusterek). Ja za swoje Sandero Open dalem 35.800 (z dodatków klima i kolo).

Sandero vs Tipo w moim przypadku to oszczędność przynajmniej 5 tysięcy. Więc wybór wydaje się oczywisty. W Twoim przypadku bym się zastanawiał.

A tak poza tym to porownywalismy nowego Forda K+ z Tipo :-)

art - 2016-12-05, 18:52

pixa napisał/a:
Z tym, ze moim zdaniem wymienione przez Ciebie rzeczy to pierdoly (może z wyjątkiem el. lusterek). Ja za swoje Sandero Open dalem 35.800 (z dodatków klima i kolo).

Sandero vs Tipo w moim przypadku to oszczędność przynajmniej 5 tysięcy. Więc wybór wydaje się oczywisty. W Twoim przypadku bym się zastanawiał. A tak poza tym to porownywalismy nowego Forda K+ z Tipo :-)

Tipo można porownywac z Loganem, a sandero z Ka inaczej to nie ma sensu, bo równie dobrze moglibyśmy porównywać np. Dustera do Cayenne...

pixa - 2016-12-05, 19:22

Logan byl w tej samej cenie co Sandero, a nawet kilka stowek tańszy. Jednak przegrywa wyglądem - moim zdaniem jest brzydki.
gregorisan - 2016-12-05, 19:44

art napisał/a:
Tipo można porownywac z Loganem, a sandero z Ka inaczej to nie ma sensu

A jaki sens ma porównywanie aut z innych segmentów?
Jak już to Sandero można porównywać z Suzuki Baleno.

GRL - 2016-12-06, 04:26

pixa napisał/a:
Za 43.000 masz Tipo 1.4 z LPG. Za 41.000 bez gazu. Wiekszy, lepszy silnik. Ka nie podola :-) Cena max za Ka powinna wynosic tyle, co za Skode, zeby byla w miare atrakcyjna.

Po 1. Kto sprzedaje Tipo po 41k? Chętnie przygarnę tę informację.

Po 2. Jak będziemy patrzyć przez pryzmat kubatury, to jeszcze bardziej opłaca się autobus przegubowy. Niektóry potrzebują po prostu małego samochodu i już.

Po 3. Dlaczego niby auto o pół klasy większe ma kosztować tyle samo co mniejsza konkurencja? (I to jeszcze konkurencja, której nie stać na zamaskowanie części blach w środku, tłumacząc się "takim stylem".)

Po 4. Ka+ będzie większe niż ustępujący właśnie Nissan Micra, którego obecnie można nabyć za ok. 38k.

Po 5. Dotychczasowe Ka zrobiło furorę dopiero tuż przed śmiercią. Nijaki brat Fiata 500 nie miał nic ciekawego do zaoferowania - ani porywającego wyglądu, ani dodatkowej pary drzwi, ani nadmiaru przestrzeni. Ostatnim tchnieniem przypomniał o swoim istnieniu super ceną, którą tak skalkulowano dopiero 2-3 lata temu.

Po 6. Sugerując się katalogami nowe Ka+ w UK jest o 200 funtów droższe od Sandero Laureate 0.9tce, w DE podobnie (o 200 euro droższe). Z prostej matematyki wychodzi, że w PL można się spodziewać ceny od ok. 43k bez klimy, czyli realne jest u Forda jakieś 40k z klimą.

Po 7. Wg nowego cennika nie idzie kupić sensownej Dacii poniżej Laureate, więc w grudniu 2016 Sandero za 35k to niestety paździerz.

Po 8. Nawiązując do wyżej wspomnianych modeli:
- Skoda - 3563mm - cena od 36k.
- Micra - 3825mm - cena od 37,5k. (model schodzący, więc cena obniżona z okolic 40k)
- Ka+ - 3929mm - cena od ??????
- Baleno - 3995mm - cena od 44k.
Można się kłócić o niuanse wynikające z kwestii wyposażenia, przestrzeni w poszczególnych modelach (która nie zawsze idzie w parze z wymiarami), ale mimo wszystko powyższe dane dają do myślenia. Nie widzę podstaw do tego, żeby za Ka+ wołać tyle co za Citigo. To już lepiej dla nich chyba nie wprowadzać tego modelu do PL.

pixa - 2016-12-06, 08:58

ad. 1 Kolezanka kupila Tipo z placu za 43.000 z LPG. Byly tez bez LPG do puszczenia za 41.000. Jechala na drugi koniec Polski - gdzies pod Rzeszow (jestem z Wroclawia). Jak serio ci zalezy, to podpytam dokladnie o ktory salon chodzi. Mogli tez chciec sobie nabic grudniowe premie, to puscili pare sztuk taniej :-)

ad. 4 Fakt, ze Ka zachecal glownie cena - ale z drugiej strony czy Dacia zachecia czyms wiecej?

ad. 7 Ja kupilem jeszcze Opena z klima i lakierem metalizowanym za 35.800 - wydaje mi sie, ze wyposazenie tej wersji jest calkiem przyzwiote.

GRL - 2016-12-06, 09:32

pixa napisał/a:
Jak serio ci zalezy, to podpytam dokladnie o ktory salon chodzi.

Będę "dźwięczny" za tę informację.

pixa napisał/a:
...ale z drugiej strony czy Dacia zachecia czyms wiecej?

Dacia zniechęca brakami - dla jednych niewybaczalnymi, dla drugich obojętnymi. Nie słyszałem o wybrakowaniu Forda Ka. Moim zdaniem nie zawojował rynku głównie ze względu na brak wersji 5d.

pixa napisał/a:
Ja kupilem jeszcze Opena...

Nie można już zamówić Opena, dlatego podkreśliłem, że teraz, w grudniu jest lipa. Ambiance ma korbki oraz brak zamka centralnego i nawet nie można ich dokupić. Dla mnie to dyskwalifikuje pojazd w 2016r. Pozostaje tylko Laureate, czyli drożej.

jas_pik - 2016-12-06, 09:52

GRL napisał/a:
Nie można już zamówić Opena, dlatego podkreśliłem, że teraz, w grudniu jest lipa..

Sprawdzałeś to że nie można zamówić?
Bo w cenniku z 2 listopada 2016 jeszcze jest.
http://www.dacia.pl/media...6/AM16_SA21.pdf
Zadzwoń do kilku salnów, może do klubowego sprzedawcy z Gdańska i sprawdź

pixa - 2016-12-06, 10:06

GRL napisał/a:
pixa napisał/a:
Jak serio ci zalezy, to podpytam dokladnie o ktory salon chodzi.

Będę "dźwięczny" za tę informację.


Salon w Ostrowcu Świętokrzyskim na Sandomierskiej.

arczi_88 - 2016-12-06, 16:21

GRL napisał/a:
Ambiance ma korbki oraz brak zamka centralnego i nawet nie można ich dokupić. Dla mnie to dyskwalifikuje pojazd w 2016r. Pozostaje tylko Laureate, czyli drożej.


Jesteś pewny, że mowa o Ambiance a nie o Access? :-P Bo ja mam centralny zamek i elektryczne szyby i było to w serii a nie opcji.

GRL - 2016-12-06, 17:30

arczi_88 napisał/a:
Jesteś pewny, że mowa o Ambiance a nie o Access? :-P

O widzisz, chciałem Ci wskazać gdzie w cenniku stoi jak byk, że w Ambiance tych elementów wyposażenia nie ma.
I tu niespodzianka - cennik został poprawiony 5 dni temu.
Ja wczoraj sprawdzałem te dane w pliku pdf sprzed miesiąca (mam ściągnięty na dysk).

Centralny i el. szyby wróciły do Ambiance.
No, lepszy rydz niż nic. :)

laisar - 2016-12-06, 23:44

GRL napisał/a:
sprawdzałem te dane w pliku pdf sprzed miesiąca

To był pewnie ten pierwszy cennik po ostatnim liftingu - braki w wyposażeniu to zwykłe błędy.

GRL - 2016-12-07, 00:09

Tak się właśnie domyślałem.
Ale pierwszy mój kontakt z poprzednim cennikiem był traumatyczny. ;-)

laisar - 2016-12-07, 00:35

Nie należy być pochopnym, jak radził pewien ent... (;
Cav - 2016-12-15, 18:42

Thomson1708 napisał/a:
Ja za swoją wszystko mającą sandero 1.2 zapłaciłem 43k zł ( 2k zł to są pierdoły typu lodówka, gumowa wykładzina do bagażnika etc.). Czyli zostaje 41300 zł. W tej cenie masz dosłownie wszystko co w cenniku dacii


Tyle że nie masz silnika.
Ten w Tipo to jednak sporo lepsza propozycja, podobnie jak sam samochód, w tym jego wielkość, więc nawet nie ma co porównywać cen do Sandero.

Cav - 2016-12-15, 18:43

art napisał/a:
pixa napisał/a:
Z tym, ze moim zdaniem wymienione przez Ciebie rzeczy to pierdoly (może z wyjątkiem el. lusterek). Ja za swoje Sandero Open dalem 35.800 (z dodatków klima i kolo).

Sandero vs Tipo w moim przypadku to oszczędność przynajmniej 5 tysięcy. Więc wybór wydaje się oczywisty. W Twoim przypadku bym się zastanawiał. A tak poza tym to porownywalismy nowego Forda K+ z Tipo :-)

Tipo można porownywac z Loganem, a sandero z Ka inaczej to nie ma sensu, bo równie dobrze moglibyśmy porównywać np. Dustera do Cayenne...


Ale Logan i Sandero to ten sam samochód, tyle że w innej wersji nadwoziowej.
To tak jakbyś Tipo hatchback chciał porównywać do innych konkurentów niż Tipo sedan.

gfedorynski - 2016-12-19, 15:18

http://moto.pl/MotoPL/7,8...-do-polski.html

"Zaletą spóźnionego Citroena C1 ma być bardzo konkurencyjna cena. Polski importer jeszcze nie ujawnił cenników, ale ma być sporo tańszy od C3 sprzedawano za kwotę 39 900 zł."

GRL - 2016-12-19, 15:41

Skoro jest to wciąż Aygo w innej skórze, to jakiś przełomów bym się nie spodziewał.
Stawiam na 37-38k podstawka z klimatyzacją.
W sumie za C3 klima trzeba dać jakieś 45k, więc taniej jest.
Ale do przełomowej ceny Forda Ka (31k z klimą), to jeszcze daleko.

hwasiele - 2016-12-19, 15:47

Panowie,

widzieliście zapowiedź nowego forda fiesty w uterenowionej wersji?
Wygląda całkiem obiecująco!

benny86 - 2016-12-19, 16:03

Kolega z Chevrolet Team Poland kupił dla małżonki rok temu Fiestę ST i już ma dość tego auta - tarcze rdzewiające po 4 kkm, wieczne regulacje drzwi/zawiasów i coś tam jeszcze. Budżetowy samochód to raczej nie jest żeby zaakceptować coś takiego...
maciek - 2017-01-02, 19:19

może ktoś chętny na Ładę Veste ze Słowacji lub Suva o Mahindry? :-)
http://mahindra.sk/
http://lada-auto.sk/

benny86 - 2017-01-02, 22:21

Z takimi cenami to rynku nie zawojują :)
Lza - 2017-01-03, 14:55

Dziwne silniki ma ta mahindra. pojemność 2,2 a ledwo 118KM i jakieś kosmiczne spalanie - quanto - maluszek, a ponad 8 na ulotce, czyli w realu z dyszka, w dieslu!!!
mojo - 2017-01-03, 21:57

Lza napisał/a:
Dziwne silniki ma ta mahindra. pojemność 2,2 a ledwo 118KM i jakieś kosmiczne spalanie - quanto - maluszek, a ponad 8 na ulotce, czyli w realu z dyszka, w dieslu!!!


To nie maluszek bo on ma 1.9 m wysokości, napęd 4x4 tylko tak śmiesznie wygląda :-D


Piotrek721015 - 2017-01-19, 17:47

Nowa łada:
http://moto.onet.pl/aktua...dusterem/ebszpm

mbar - 2017-01-19, 18:15

Smutek.
Fruxo - 2017-01-19, 21:51

Akurat to bardzo ciekawe , zapewne łada będzie odpowiednikiem daci czyt. tańsza marka
Teraz Renult ma 2 drogi . Obedrą nową nivie do zera z poduszek abs-u itp lub mocno podniosą komfort renault dustera bardzo popularnego w rosji poniekąd .

DrOzda - 2017-01-25, 09:49

Nowy Nissan Micra - ta sama gama silników co w Loganie i Sandero:
http://moto.onet.pl/aktua...nt-fabii/htpmtd
Ciekawe kiedy Dacia zmieni platformę dla mniejszych modeli , bo obstawiam że nowy Duster będzie już na następcy M0

mojo - 2017-02-04, 11:49

Meriva 1.4 120KM + lpg dostępne z tego co widzę w cenie 55-65 tys uważam za alternatywę do rozważenia.


Cav - 2017-04-07, 21:55

Od dzisiaj będę miał bezpośrednie porównanie między Dusterem i Sportage III.
Chwilowo mam oba te auta (zrezygnowałem z kupna nowego 3008, uznając że jednak nie jest wart swojej wygórowanej ceny) i kupiłem 2,5 letniego Sportage.
Najwyżej za dwa lata kupię Puga jak już straci 40% swojej ceny wyjściowej, albo nowego jak będzie objęty rabatami.

Pierwsze wrażenia - Sportage mimo podobnych wymiarów zewnętrznych, jest dużo większe w środku, to praktycznie inna klasa samochodu - dopiero teraz widzę że Duster to w rzeczywistości lekko nadmuchana klasa B, a nie kpmpatowy suv.

To samo dotyczy jakości (wszystkiego) - mimo że Duster jest tylko kilka miesięcy starszy, to ma się wrażenie że jest starszy dwukrotnie.
I to mimo tego, że w tych konkretnych egzemplarzach nieco bardziej zadbany jest chyba Duster, to różnica na jakości praktycznie wszystkich podzespołów jest kolosalna.

Niestety - również utrata wartości zdecydowanie jest na korzyść Kii - gdybym onegdaj zamiast Dustera kupił Sportage (rozważałem taką opcję), w sumie zaoszczędziłbym przynajmniej z 10 tys.
Wtedy, jako nowa była droższa o jakieś 10 tys (z silnikiem diesla i 2WD) od topowego Dustera, teraz różnica to już 15-20 tys, a Dustera jeszcze nie sprzedałem, może się zdarzyć że będzie trzeba jeszcze kilka setek opuścić z obecnej ceny.
Pewnie to po części skutek tego, że wersje najwyższe takie jak Prestige na wartości tracą niestety najbardziej.

O dynamice przez grzeczność nie wspominam, mimo że silniki bardzo zbliżone, ale w Dusterze wszystko zabija katastrofalna krótka skrzynia - 1.7 crdi najbardziej żyje tam, gdzie w Dusterze trzeba już zmienić bieg - jeździ wręcz bardziej jak turbobenzyniak, niż traktorowaty diesel w stylu 1.5 dci.
Setkę robi bez problemu na biegu 3, a i to nie na jego końcu, i mimo że niby w papierach ma gorsze czasy 0-100, bo auto cięższe, to nie mam złudzeń, żeby Dusterem dało się równie szybko pojechać, a przynajmniej ja nie potrafię tak machać lewarkiem....
No i komfort jazdy - przy 100 km/h na 6 biegu obroty są w okolicach 2 tys.

Jedyne czego żal to Media Nav - w Sportage fabryczne nawigacje są dużo droższe i dużo gorsze (bo co prawda je złamali, ale nie odblokowali, a zabawa w Wolfa to dla mnie żadna alternatywa), do tego nawet alternatywne chińczyki z Androidem kosztują 1000+.
Chyba sensowniej będzie się obejść z nawigacją po BT z komórki.

wlodarek1 - 2017-06-02, 16:22

Przeczytałem wczoraj najnowszy numer gazety motor .
Piszą tam o najczęściej kupowanych samochodach w poszczególnych krajach i w całej europie .
Niestety , dacia występuje w tej statystyce bardzo skromnie ; jest na dwóch pierwszych miejscach tylko w rodzimej rumunii . W Polsce 2 pierwsze miejsca okupują skody , o dacii cisza .
W skali całej europy Sandero jest na ....20 miejscu a duster na ... 36 .
Trochę to słaby wynik :cry:
Co ciekawe na pierwszym miejscu w rosji jest "kijanka" RIO
Ja myślałem że rosja to biedny kraj w którym jest garstka superbogatych oligarchów a zwykli obywatele zarabiają i żyją skromnie . A tu proszę ; coś wyraźnie droższego niż sandero acces lub panda fresh jest tam na pierwszym miejscu :shock:

eplus - 2017-06-02, 18:36

A mi to zwisa i lata, czy ktoś inny kupi dacię. Prawdę mówiąc lepiej niech kupi co innego, nie chcę być jednym ze 100.000.
Maniak - 2017-06-02, 20:24

Cóż... w krajach wysoko rozwiniętych (Polska czasem jest do nich zaliczana) jednak liczy się status, a ten wyznaczany jest między innym poprzez auto. Do tego dochodzi brak nowoczesnych rozwiązań i lęk, że auto jest tak niezawodne jak Nysa. Z drugiej strony fabryki raczej nie narzekają na przestoje :-P
lisek400 - 2017-06-02, 20:31

wlodarek1 napisał/a:

Ja myślałem że rosja to biedny kraj w którym jest garstka superbogatych oligarchów a zwykli obywatele zarabiają i żyją skromnie . A tu proszę ; coś wyraźnie droższego niż sandero acces lub panda fresh jest tam na pierwszym miejscu :shock:


Ruska moze sie sypac tynk w meszkaniach na glowy, a samochod musi byc jak najlepszy, zeby sasiad widzial :)

Michał B24 - 2017-06-02, 20:34

Etam. Gdybym patrzyl na prestiż, w życiu Daci bym pewnie nie kupił. Ale auto którego szukałem, spełnił najlepiej Stepway.

Coraz więcej kolegów, znajomych I sąsiadów, pyta mnie o to auto. Wsiadają, jadą I dziwią się sami sobie, że nie pomyśleli wcześniej o tym aucie.

Prestiżu, to nima za grosz, ale auto jest fajne I bardzo sensowne.

Koledzy wiedzą, czym wcześniej jeździłem, żaden nie powiedział, że się starzeje, tylko że sami głupotę ucięli, że o Daci nie pomyśleli...

Maniak - 2017-06-02, 20:46

Michał B24 napisał/a:
Coraz więcej kolegów, znajomych I sąsiadów, pyta mnie o to auto. Wsiadają, jadą I dziwią się sami sobie, że nie pomyśleli wcześniej o tym aucie.


Powinien być przycisk Like. Mam identycznie, Najpierw ojciec kupił Logana blaszaka i wszyscy wróżyli rychły koniec. Och jakie było ich zdziwienie, że diesel w Dacii zapala w zimie, a ich auta nie :mrgreen: że to auto jeździ, nic się (odpukać) nie psuje, a nawet holuje inne :mrgreen: Sami zaczęli pytać co ma za silnik itd. Teraz jak mam jeszcze Dustera to są tacy co się gryzą, że kupi droższe niepotrzebnie bo jak ktoś się na znaczkach nie zna to Duster robi wrażenie.

Michał B24 - 2017-06-04, 07:56

Wczoraj moje Sandero 0.9TCe holowalo Forda Explorera ładnych pare kilometrów, nawet pod górke. Nawet sprzęgło nie śmierdziało.

Explorer z tych przerobionych mocno do terenu, 7 cali liftu I koła 35 cali.

Kolega stwierdził, że swoim sprzedaje passata.

Michał B24 - 2017-06-04, 08:05

mojo napisał/a:
Meriva 1.4 120KM + lpg dostępne z tego co widzę w cenie 55-65 tys uważam za alternatywę do rozważenia.



Jeździłem taka Meriva. Na zdjęciach super wykończona, przy bliższym poznaniu, okazuje się że plastiki są podlejszej jakości niż w Sandero. Partnerka kupiła nowe I zrobiła 100tys kilometrów. Po drodze dwa razy uszczelka pod głowicą, raz chłodnica oleju do wymiany. Koleżanka nie ma ciężkiej nogi, ale nie zamula.

Kilka plusów tego auta w porównaniu do SS.
Tylne drzwi I wsiadanie na tylną kanapę, no z tyłu jest wygodnie I płaska podłoga
Schowek w podłokietniku
Większy bagażnik
Silnik który przyspiesza przy prędkościach autostradowych, ale już w mieście, SS 0.9TCe bije to zwinnością I szybkością na głowę.

Minusy
Twarde zawieszenie
Muł w mieście, nieporęczny
Dziadwowskie I trudne do wyczyszczenia wnętrze
Notorycznie psujące się zamki,
Bardzo awaryjny silnik, starch pojechac gdzieś dalej...

Cav - 2017-06-04, 10:21

Michał B24 napisał/a:

Bardzo awaryjny silnik, starch pojechac gdzieś dalej...


Kolega ma taki silnik, ale bez lpg, w Astrze.
Wymienił już chyba cały osprzęt, od turbiny przez dwumasę, egr, chłodniczki itd
W sumie ponad 10 tys w rok poszło....

Cendra - 2017-09-01, 19:02

Tipo, czyli autko budżetowe ma trochę inną deskę w sedanie i htb/kombi :)
Cav - 2017-09-01, 19:07

Cendra napisał/a:
Tipo, czyli autko budżetowe ma trochę inną deskę w sedanie i htb/kombi :)


Powaga?
Na czym polegają te różnice?

BoloSr - 2017-09-01, 19:12

Cav napisał/a:
Cendra napisał/a:
Tipo, czyli autko budżetowe ma trochę inną deskę w sedanie i htb/kombi :)


Powaga?
Na czym polegają te różnice?


wydaje mi sie ze kolega sie troche rozpedzil :)

GRL - 2017-09-01, 19:41

Nie rozpędził się, tylko był mało precyzyjny.
Tylko sedana można kupić w wersji Tipo Tipo, która ma deskę zrobioną z twardego plastiku niczym wnętrza Dacii.
Każda wyższa wersja ma już miękką górę kokpitu.

Cendra - 2017-09-01, 20:05

Robimy off topic ale popatrzcie.
Sedan:

Kombi:

BoloSr - 2017-09-01, 20:13

Cendra napisał/a:
Robimy off topic ale popatrzcie.
Sedan:
Obrazek
Kombi:
Obrazek



Ale ta deska z kombi tez jest w sedanie :-)
Ale faktycznie rozni sie troszke :-)

piku - 2017-09-01, 20:23

Cendra napisał/a:
Robimy off topic ale popatrzcie.


Moim zdaniem to różnica nie tyle modeli (sedan - kombi), co poziomu wyposażenia. Podobnie odmiennie wygląda Duster ze zwykłym radiem od tego z Medianavem.

Cendra - 2017-09-01, 20:39

Jednak nie jest to różnica tylko w twardości plastików. :)
Sedan nawet najbogatszy, takiej deski z wystającym ekranem nie ma, zawsze ma taką "zabudowaną".

GRL - 2017-09-01, 22:22

Cendra napisał/a:
Jednak nie jest to różnica tylko w twardości plastików. :)

A właśnie, że tak! :P
Siedmiocalowy tablet na kokpicie jest dostępny TYLKO I WYŁĄCZNIE w wersji Lounge (hatchbacka i kombi).
Pop i Easy we wszystkich trzech wersjach nadwoziowych są takie same, a odmiana Lounge sedan została potraktowana trochę po macoszemu.
Za to jako jedyna jest dostępna w bieda-wersji Tipo Tipo, która wyróżnia się głównie "skorupą" na desce rozdzielczej.
EOT

Cav - 2017-09-02, 08:14

Cendra napisał/a:
Jednak nie jest to różnica tylko w twardości plastików. :)
Sedan nawet najbogatszy, takiej deski z wystającym ekranem nie ma, zawsze ma taką "zabudowaną".


A jaką wersję ma htb w najniższej wersji wyposażenia?

Dyziek - 2017-09-10, 19:22

ostatnio pojawiły się 'mojej' firmie nowe Astry...
Jeden z kolegów drobnej postury wgniótł klapę bagażnika - zamykał ją. Blacha jest papierowa.

Lza - 2017-09-10, 20:22

peżot przejął ;) A takie pancerne auta to kiedyś były. F i G były nie do zarżnięcia.
wuju - 2017-09-10, 20:25

To że PSA przejeło nie ma znaczenia obecna generacja była projektowana za czasów GM ;-)
arnold - 2017-09-10, 20:33

IV miała to samo, a miała nadwagę.
Jan Dusigaz - 2017-09-10, 21:30

Dokładnie, astra III miała jeszcze przyzwoite blachy od IV zaczął się papier... duster ma cienkie i dość podatne na wgnicenia ale astra IV chyba jeszcze gorzej...
arnold - 2017-09-11, 16:06

Nadproża mają grubość puszki aluminiowej. Taka jest idea budowania współczesnych samochodów, projektant ma swoje powody że tak robi.
route2000 - 2017-09-12, 08:33

arnold napisał/a:
Nadproża mają grubość puszki aluminiowej. Taka jest idea budowania współczesnych samochodów, projektant ma swoje powody że tak robi.

Projektant to skończony kretyn....

Fruxo - 2017-09-12, 12:39

jeżdżę teraz golfem 1.0 tsi 85KM w totalnym golasie z 2017r i muszę powiedzieć że praca skrzyni biegów czy start stop jest o niebo lepsze od sandero II , komfort zawieszania również na dobrym poziomie
Silnik naprawdę zaskakująca elastycznością nie czuje się praktycznie kosiarki do 0,9 tce nie ma nawet podejścia.

route2000 - 2017-09-12, 12:41

Czy to jest silnik 3 cylindrowy w VW?
Fruxo - 2017-09-12, 12:49

tak
Michał B24 - 2017-09-12, 23:37

Fruxo napisał/a:
jeżdżę teraz golfem 1.0 tsi 85KM w totalnym golasie z 2017r i muszę powiedzieć że praca skrzyni biegów czy start stop jest o niebo lepsze od sandero II , komfort zawieszania również na dobrym poziomie
Silnik naprawdę zaskakująca elastycznością nie czuje się praktycznie kosiarki do 0,9 tce nie ma nawet podejścia.


Jezdziłem Audi A1 z tym silnikiem oraz Polo. Start stop w Daci mi bardziej pasuje, Audi było sporo szybsze, może jednak mocy więcej i 6biegów. Jednak komfort zawieszenia SS niedościgniony, choć prowadzenie Audi bajeczne. Tylko że SS lepiej jednak na codzień się nadaje.

Polo odpadlo w każdej konkurencji.

Fruxo - 2017-09-13, 12:10

bo 6 biegówka ma 115 koni , 5 biegówka 85 silnik jest ten sam zduszony tylko mapa
Fruxo - 2017-09-15, 00:30

Tajemnica tak dobrej jazdy tym silnikiem rozwiązana jest nim 175 Nm / 2000 - 3000
W porównaniu do 140 Nm/2250 w 0,9 tce nie ma podejścia silnik pali jeszcze z litr mniej

Michał B24 - 2017-09-15, 06:19

Wcale mniej nie paliło to Audi. Poza tym strasznie ciasne, licha widoczność, mimo kamery cofania, twardy zawias jak deska debowa oraz symboliczny bagażnik.
Fruxo - 2017-09-15, 10:14

w audi to jest 200 Nm więc musiało mniej palić no chyba że się nie oszczędzało
damiaszek - 2017-09-15, 11:16

Moment i moc nie biorą się z powietrza, jak chce się mieć więcej to trzeba spalić więcej. Jeżeli do tej samej budy włoży się dwa różne silniki to każdy z nich może palić i więcej i mniej, różnica będzie polegała na innych zakresach prędkości ekonomicznych. Jak się próbuje jeździć "oszczędnie i powoli" to mniejszy i słabszy silnik spali mniej niż większy i mocniejszy.
GRL - 2017-09-27, 00:22

Wyglądałem wyceny tego auta, no i robi się ciekawie.
Kia Stonic i jej pierwszy test => https://www.youtube.com/watch?v=iXHE3BHANcA
Bezpośredni konkurent dla Sandero Stepway, pośrednio też (nie dla wszystkich, ale dla wielu) dla Dustera 4x2.
Cena startowa, z sensownym wyposażeniem, to 55tys, czyli 20% drożej od SS iii... nie wiadomo ile od Dustera Laureate?

Prezes - 2017-09-27, 09:18

Dustera Laureate kupisz poniżej 50 tys. I ta mała KIA nie jest dla niego konkurent. Konkurentem Dustera jest Sportage, który ma w miarę podobny bagażnik.. Choć jak go oglądam nie widać tych 500 litrów i nie wiem czy nie jest mniejszy od Dusterowego w 4x2.. A cena zaczyna się powyżej 70 tys. I w wersji S nie ma wielu rzeczy, aczkolwiek czekam na cennik nowego Dustera i będę wybierał w przyszłości między nim a kijanką.
Piitubski - 2017-09-27, 11:36

Mierzyłem dokładnie - bagażnik w Dusterze 4x2 jest większy.
kicpra - 2017-09-27, 13:40

100-150kg lżejsza od Dustera, a koni mniej o 30, szatan :-D .
GRL - 2017-09-27, 20:54

Prezes napisał/a:
...I ta mała KIA nie jest dla niego konkurent...

Jest, tyle, że nie dla wszystkich.
Nie raz i nie dwa spotykałem się z wpisami, że ludzie wahali się pomiędzy Dusterem, a np. Cactusem.
Sportage było sporo poza zasięgiem, Cactus też ostatecznie przegrywał, bo wychodził np. 8000zł drożej od porównywalnego Dustera.

Teraz w szranki staje Kia Stonic - podobne gabaryty do Cactusa, niższa cena i wciąż 4 cylindry.
Jeszcze niech cena nowego Dustera podskoczy o 10% i wybór (dla mnie i zapewne wielu innych osób) przestanie być tak oczywisty.

kicpra - 2017-09-28, 07:29

Ja ze względu na podstawowy 1.2 w Kii i tak bym nie brał jej pod uwagę.
Prezes - 2017-09-28, 09:15

GRL napisał/a:
jest, tyle, że nie dla wszystkich.

Wg mnie nie jest "konkurentem". Jak ktoś szuka auta bez wymagań, to w zasadzie każde inne auto jest konkurencyjne. Dla mnie też alternatywą dla Dacii był Pug. Ale to dla mnie kto kupuje jakieś tam auto. A nie SUVa z pojemnym bagażnikiem i możliwością zamówienia 4x4.

Konkurent, to coś co ma podobne cechy. Duster ma 4x4, Duster spory bagażnik, Duster ma wyższe zawieszenie, etc.. i konkurent powinien posiadać podobne cechy. Stonic ich nie posiada. To konkurent dla Sandero.

GRL - 2017-09-28, 19:20

Świetnie, że udowodniłeś to co nie było do udowodnienia.
Na nic moje " pośrednio", "nie dla wszystkich", "tylko w przypadku 4x2", skoro i tak musiałeś wtrącić historyjki o 4x4, itp.
Pewnie, zawęźmy jeszcze kryteria niczym w przetargach państwowych i wyjdzie, że Duster nie ma żadnej konkurencji, klasa sama w sobie.

PS.
Dla mniej opornych dodatkowa informacja - podobno prześwit Stonic'a wynosi 183mm.
IMO imponująca wartość, przykładowo w Cactus'ie parametr ten nie przekracza 165mm.

piku - 2017-09-28, 21:54

Prezes napisał/a:
Stonic (...)To konkurent dla Sandero.


Chyba sie zgodzę, zwł. dla Sandero Stepway'a.

Prezes - 2017-09-29, 08:47

piku napisał/a:
Sandero Stepway'a.
To właśnie miałem na myśli. Dzięki :-)

Co do Cactusa, kiedyś się nim interesowałem, to 16,5 cm ma prześwit tylko benzyna, diesel ma bodajże 15 cm.

DrOzda - 2017-09-30, 21:08

Marketingoidzi VW odlecieli na księżyc, prawie 90 koła za Skodę Karoq z trzycylindrowym TSI 115 KM .... za niewiele więcej jest obecnie dostępne kombi Volvo V60 czy choćby Superb no ale moda na Suvy jest silniejsza od rozsądku ...
http://az749841.vo.msecnd...96e5cb70965.pdf

kicpra - 2017-09-30, 21:21

Dziś wszedłem na stronę Volvo i byłem w szoku, że V60 można kupić za 99k. Dzisiejsze ceny Skody sa czesto oderwane od rzeczywistości, Karoq za 90k czy V60 za 99k? Wybór byłby prosty :-D .
GRL - 2017-09-30, 21:39

W cenniku brak najniższej wersji wyposażeniowej.
Porównywalny Seat Ateca zaczyna się od 79700zł.

benny86 - 2017-10-01, 17:58

Pytanie, czy te Volvo poniżej stówki jest realnie dostępne czy też "istnieje" tylko w katalogach 8-)
kicpra - 2017-10-01, 19:38

Podejrzewam, że jest. Już była taka promocja kiedyś.
GRL - 2017-10-01, 19:57

Kolegi ojciec, jako stały klient Volvo, dostał ok. 25% rabatu na nieźle doposażone S60.
Skoro cennik V60 zaczyna się bodajże od 128kzł, to te zrabatowane 99kzł jest całkiem realne.

benny86 - 2017-10-05, 09:17

Jeżeli jest - to nie wahałbym się mając na auto taka kasę. Nie jestem maniakiem gadżetów, standardowe wyposażenie w tym segmencie mi zupełnie wystarczy więc wolałbym to niż np. lepiej wypasionego kompakta. Nie mniej jednak : czy auto za 100 kzł jest alternatywą dla Dacii? :roll:
Dyziek - 2017-10-07, 21:21

Jeśli wybierasz między np. Sandero Stepway Outdoor (50k), Kia Stonic (wersja M, 55-57k) lub Suzuki Ignis (Premium 57-59k), to może się okazać, że jeśli nie traktujesz samochodu jako narzędzia to 'te parę tysi' może nie być wielką róźnicą.
Dla kobiety kolor, wygląd i prezencja potrafią być argumentami, z którymi się nie dyskutuje - tu kompromisu możesz nie znaleźć. :-/

quartzu - 2017-10-07, 21:47

Czyli chcesz powiedzieć, że 50000 PLN czy 100000 PLN to żadna różnica? Zabrzmiało tak, jakby to był wybór między wozem drabiniastym a najnowszym Ferrari. Jeśli chodzi o kobiety, zdecydowana większość z nich będzie bardzo skłonna do kompromisów. Wystarczy, że same będą musiały zapłacić całą kwotę. ;-) Ja pamiętam dobrze pierwsze kroki KIA w Polsce. Strasznie ciężko było, ludzie przychodzili oglądać jako ciekawostkę. A co teraz się dzieje? Inna sprawa, że widoczny był spory skok do przodu (w szerokim tego słowa znaczeniu) po wykupieniu ich przez Hyundai'a.
Dyziek - 2017-10-07, 22:17

quartzu, widziałeś może gdzieś w mojej wypowiedzi wzmiankę o 100 kpln?
Mówię o rozbieżności rzędu 10 tys., co jest DUŻĄ kwotą również dla mnie, niemniej spotkałem się z takimi stanowiskami, jak pisałem.

quartzu - 2017-10-08, 19:11

Nie. Wcześniej było kilka wpisów o autach w takiej cenie. Niefortunnie mi się napisało. Dycha wydaje się być rozsądną różnicą, nad którą już może się zastanawiać przeciętny Kowalski. Pod warunkiem, że ją ma dodatkowo na zbyciu. ;-) Co do kobiet, ostatnio widziałem na YT jakiś filmik. Babka wsiada, mija kilka sekund i nagle: o, a jaki ładny uchwyt na napoje ma. :mrgreen:
pixa - 2017-10-08, 20:02

Dycha to jakby nie patrzeć 25% ceny takiego Sandero na wypasie z OC/AC :-) Mi by było szkoda. Daczka tak naprawdę nie ma konkurencji. Bo czy np. mini Skoda CitiGo jest lepsza od Sandero?
kapelusznik - 2017-10-08, 20:30

Do jeżdżenia po mieście i wciskania się w ciasne miejsca parkingowe na pewno jest lepsza
quartzu - 2017-10-08, 20:33

Pewnie, że mało to nie jest. Chyba, że ktoś śpi na pieniądzach. Ale wtedy raczej nie celuje w Dacię. Raczej, bo sam miałem okazję poznać bardzo bogatego gościa, który jeździ (jeździł?) na co dzień Dusterem. Jak to mówił, żeby się nie rzucać zbytnio w oczy. Mało to nie jest ale powiedzmy, że takie rozważania wchodzą w rachubę. Natomiast jakoś nie widzę opcji, żeby ktoś się zastanawiał między autem za 50000 a 100000 PLN. ;-) Jedno jest pewne, najuboższe wersje poszczególnych modeli nie mają żadnej konkurencji cenowej w Polsce. Im lepsze wyposażenie, tym sprawa zaczyna się trochę komplikować. Trochę, bo taniej i tak się nic nie kupi. Tyle, że można kombinować, za podobną cenę mieć auto innej marki słabiej (przeważnie zdecydowanie) wyposażone.
pixa - 2017-10-08, 20:36

Do kapelusznik: Rzadko się zdarza, żeby prywatny klient kupował nowe auto w salonie (30% sprzedaży?). Ludzie na pierwsze auto nie wezmą wiec maleńkiej Skody, jak mogą mieć większego Logana czy Sandero. A na drugie nowe auto w rodzinie to już stać naprawdę niewielu. W ta stronę mi chodziło, bo jako drugie auto do miasta to CitiGo może być całkiem niezłe.
GRL - 2017-10-08, 21:39

pixa napisał/a:
Dycha to jakby nie patrzeć 25% ceny takiego Sandero na wypasie z OC/AC :-) Mi by było szkoda. Daczka tak naprawdę nie ma konkurencji. Bo czy np. mini Skoda CitiGo jest lepsza od Sandero?

Wszystko zależy od tego czy na auto patrzysz przez pryzmat ceny czy przez pryzmat spadku wartości.
Corsę 1.4 można obecnie kupić już za 44kzł.
Przy swoich 130Nm znacznie fajniejsza niż 1.0sce, trochę gorsza od tce (pod względem osiągów, trwałość i kultura pracy to już inna sprawa).
Po 5 latach użytkowania sądzę iż spokojnie przewaga 2000zł nad tce zostanie utrzymana.
Więc nic się na tym nie straci.
A jak ktoś chce przez 10 lat zrobić 200kkm, to też chyba lepiej pchać się w 1.4 niż 0.9 turbo.

Przywlokłem się tutaj w poszukiwaniu samochodu, który przede wszystkim swoim spadkiem wartości w ciągu 4 lat zabierze mi nie więcej niż 20-22kzł.
Nie jest to jednoznaczne z wyborem najtańszego modelu, więc jestem wciąż otwarty na wszelkie modele.
Nawet na samochody droższe, choć wolę trzymać gotówkę na inwestycje, a nie wydawać na swoje fanaberie.

tosiek - 2017-10-08, 21:44

GRL, zachowanie wartości to chyba tylko toyota - ceny używek irracjonalnie wysokie.
GRL - 2017-10-08, 22:15

Ale startowe w Toyocie też od czapy.

Zaobserwowałem, np. taką zależność:
- 4-letnie Sandero kupione za ok. 40k jest warte jakieś 20k.
- 4-letni Duster kupiony za lekko ponad 50k i tak będzie wart powyżej 30k.
(piszę o samochodach z serwisowanych, bezwypadkowych, z polskiego salonu).

Jak widać koniec końców ta sama strata, większy fun. ;)

jas_pik - 2017-10-08, 22:49

@GRL
Kup Sanderkę w systemie 50/50 .
Wtedy cenowo jest nie do pobicia .
Ale sam to sobie przelicz - bo ja już tą lekcje odrobiłem i tak właśnie kupiłem :mrgreen:

quartzu - 2017-10-08, 23:15

jas_pik napisał/a:
Wtedy cenowo jest nie do pobicia .

Możesz jaśniej? Kredyt z oprocentowaniem około 5% na 12 miesięcy, na połowę wartości auta. Gdzie tu się dopatrywać tego czegoś, co jest nie do pobicia? Oferta nie jest zła ale jakoś nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz, w czym tkwi haczyk. ;-)

GRL - 2017-10-08, 23:26

jas_pik napisał/a:
Ale sam to sobie przelicz - bo ja już tą lekcje odrobiłem i tak właśnie kupiłem :mrgreen:

Jako osoba, która potrafi przewidzieć zyski i wystarczająco szybko skompensować je kosztami, nie jestem osobą wiarygodną dla banków.
A gdybym nagle się coś odmieniło, to kredyt obniżyłby mi zdolność, w przeciwieństwie do leasingu.
Koniec końców, chyba jestem skazany na zakup za gotówkę.

quartzu napisał/a:
...Gdzie tu się dopatrywać tego czegoś, co jest nie do pobicia? ...

Pewnie w pełnym pakiecie ubezpieczenia za 499zł. Przez co koszty kredytu mogą być mniejsze niż obniżka na OC/AC.

jas_pik - 2017-10-09, 06:45

Właśnie dobrze to policzyłeś - że ubezpieczenie jest tańsze o kwotę znacznie wyższą niż prowizja.
Przez to że 50% możesz zainwestować w coś co da ci dodatkowy dochód ( tylko nie inwestuj w masło)
Oraz to że jak sprawdziłem nie zmniejszyło to w moim przypadku zdolności kredytowej

benny86 - 2017-10-11, 18:31

Różnie do kwestii "stać mnie/nie stać mnie" można podchodzić. Dziś rozmawiałem służbowo z gościem, dla którego hajs to żaden problem - nie wiem, czy nad Wisłą są oferowane samochody, które nie byłyby w jego zasięgu, jest właścicielem lub kontroluje kilkanaście spółek z branż budowlanej i energetycznej. Wiecie czym jeżdzi? Renault Laguną z 2008 roku. Ma jeszcze Zafirę B i mercedesa w210. Twierdzi że pieniądz musi zarabiać, a nie przyciągać wzrok ciekawskich.
Inna sprawa że gość ogólnie jest skromny - nie jada w luksusowych restauracjach, nie kupuje koszul za 1000 euro, a tam gdzie tylko może korzysta z ofert/współpracuje z polskimi firmami.

DrOzda - 2017-10-11, 19:32

Wystarczy sprawdzić sprzedaż Dacii w Szwajcarii gdzie przeciętny dochód jest na kosmicznym poziomie w porównaniu do PL:
https://www.best-selling-...ing-car-brands/

quartzu - 2017-10-11, 20:37

No ale te 17 miejsce to tak w sumie o niczym konkretnym nie świadczy. Gdyby była w pierwszej piątce. :lol: Inna sprawa, że tam się traktuje auta jak kolejny sprzęt przydatny w życiu. Jak u nas odkurzacz czy żelazko. :lol:
Lza - 2017-10-11, 21:46

dacia sprzedaje tam 2.3% samochodów.. Raczej cienko. W Brytani jeszcze gorzej - poniżej jednego procenta. Widać, ze nie jest to auto na bogate rynki, choć jakąś tam niszę wypełnia.
pixa - 2017-10-12, 08:12

Ale w Niemczech czy Francji ponoć radzi sobie dobrze, a to też bogate rynki.
gfedorynski - 2017-10-13, 08:51

Francuzi wolą wydawać na jedzenie, niż samochody (serio, ktoś robił fajne badanie porównawcze), Niemcy trochę mnie dziwą, ale może to ich praktyczność po prostu - poza tym mercedesy nadal ktoś jednak kupuje.
DrOzda - 2017-10-13, 10:57

No tak VW też cieniutko bo "tylko" 13%. Statystyki trzeba umieć czytać. Może i 2.3 % lepiej od Nissana Volvo czy Kia. No i ma dynamikę wzrostu na poziomie 30% YTY więc z nowym Dusterem niedługo pewnie zbliżą się do dziesiątki.
kapelusznik - 2017-10-13, 15:39

gfedorynski, w Niemczech sprzedaż się zaczęła jak rząd dawał premię za złomowanie aut w wysokości zbliżonej do ceny najtanszej wersji Logana.
A jak już zaczniesz sprzedawać wiecej to potem łatwiej utrzymać sprzedaż niż zdobywać w pocie czola rynek.

gfedorynski - 2017-10-16, 08:15

Premia wynosiła 2500 euro, a najtańsza sandero to jednak ze trzy razy więcej. Więc w sumie czy ktoś kupuje najtańszy samochód z dopłatą lub bez dopłaty może nie robić aż takiej różnicy - chociaż z drugiej strony wiadomo, że co najmniej 9-letnie samochody mieli ludzie mniej zamożni oraz 5 tysięcy euro z własnej kieszeni mogło być granicą psychologiczną.
ryjas - 2017-11-02, 10:27
Temat postu: Porównanie konkurentów Dustera
funyo napisał/a:
ryjas napisał/a:

Kona i KIA Stonic to blizniaki technologiczne. Jakim cudem H miał powstac na i30 a a Kia na Rio?

Tak twierdzono we wstępnych doniesieniach. Zostało to jednak zweryfikowane - wystarczy sięgnąć po pierwszą lepszą gazetę motoryzacyjną - samochody te są odrębnymi konstrukcjami.
Widać to też po cenach: Kona startuje od 74tys. zaś Stonic od 55tys.
Różnice, choć niewielkie są też w wymiarach. Większe są w masach oraz możliwościach transportowych i holowniczych.
U Hyundaia odpowiednikiem Stonica będzie raczej i20 Active (59tys)


Mniej gazet, więcej logicznych wniosków Ci życzę. Wymiary auta mają te same. Różnice na poziomie 1-2 cm to nic. Być może Kona jest wyżej sytuaowana z uwagi na markę i oferowany napęd 4x4. Byc może sa tam jakieś modyfikacje z tego tytułu. Ale powiem czym się różni Kona 2wd 1,0 Od Kii Stonic 2wd 1,0? Niech będzie że w podstawowych wersjach. Sprawdź też cenę. Kia startuje z tym silnikiem od 70500 a Hyundai od 74000.
Oba auta to crossovery bez względu na to jak je nazywa dział marketingu. Żadnych właściwości terenowych. Nazewnictwo nie ma tu znaczenia. Duster też jest crosoverem. Ale nawet gdyby go nazwać miejskim hatchbackiem to nikt mu właściwości terenowych nie odbierze.

I btw. Topowy wg Ciebie Duster ma diesla, który wystepuje też w Kii. Cena od 75 tys. Ale nie ma napędu na 4 koła. Gdzie te niewielkie różnice cenowe?

Mi się Stonic bardzo podoba. Mając do wydania 60 tys mocno bym się zastanowił nad tym autem. Ale nie da się ukryć że Duster dałby mi więcej jeśli chodzi o napęd czy własciwości terenowe.

funyo - 2017-11-02, 11:34

@ryjas - a skąd masz informację, że Stonic i Kona to technologicznie to samo auto? Na logikę, do której namawiasz - już sam fakt możliwości zastosowania napędu 4x4 w Konie, czego nie mamy w Stonicu, świadczą o różnicach konstrukcyjnych. To dwa inne auta, podobne tylko co nie co wymiarowo. Zdecydowanie są to też crossovery, nigdzie nie pisałem inaczej. Zaś Duster to zdecydowanie SUV, międzysegmentowy, ale SUV.
A co do porównania Stonica do Dustera - o ile z przodu można się o to jako tako pokusić, to już tył i bagażnik grają w innej lidze.
@kosster - według informacji, które uzyskałem na targach, ceny nowego Dustera będą podane w grudniu i wtedy też będą uruchomione zapisy. Samochody mają się fizycznie pojawić w salonach na przełomie stycznia i lutego.

ryjas - 2017-11-02, 12:16

Wyjaśnisz mi czym się różni SUV od Crossovera?

Co do płyty podłogowej Kony: Rozstaw osi jest 2 cm dłuższy od tego w Kii Stonic. Jest 5 cm krótszy niż w i30. Jest jednocześnie 3 cm dłuższy niż w i20 (wg danych i20 ma o cm dłuższy rozstaw niż Rio czy Stonic)
I teraz tak. Nie wątpię, że zawieszenie jest inne niż w Kii szczególnie tylne. W wersji 4x4 jest wielowahacz.
Wątpię by płyta była ta sama co w aucie kompaktowym, zmniejszona tak by auto było równe wymiarowo jak Kia Stonic.
Generalnie w obliczu modułowych architektur obecnie produkowanych aut mozna uznac że płyta podłogoa nie jest już wyznacznikiem tego w jakim auto jest segmencie i z którym jest bliźniacza technicznie. Za pewnie Stonic jest niżej sytuowany na rynku. tak by nie powodować wewnętrznej konkurencji. Nie zmienia to faktu że oba auta wymiarowo są niemal tożsame. W podstawowych wersjach 1,0 mają podobna cenę i pewnie podobne jesli nie te same elementy zawieszenia.

Tylko producent wie co tak naprawde tam siedzi. I jeśli zechce nazwac Kone kompaktowym SUVem a Stonica miejskim Crossoverem (bo tak chyba nawet jest) to nikt mu tego nie zabroni.
Dacia Duster powstała na płycie Logana. W wersji 2wd ma belkę z tyłu. W wersji4wd ma wielowahacz. Ale płyta ta sama. Duster 2wd a 4wd ma pewne różnice co nie zmienia faktu, że obie wersje są tym samym modelem.
Kona w wersji 2wd tez ma belkę a w 4wd wielowahacz.

Cav - 2017-11-02, 13:28

funyo napisał/a:
@ryjas - a skąd masz informację, że Stonic i Kona to technologicznie to samo auto? Na logikę, do której namawiasz - już sam fakt możliwości zastosowania napędu 4x4 w Konie, czego nie mamy w Stonicu, świadczą o różnicach konstrukcyjnych.



Eee tam, takich samych jak między Dusterem 2WD i 4WD - też mają inny napęd i zawieszenie.
Ale byłem dzisiaj w Hultaju i niestety - interesu z Koną raczej nie zrobię.
Małe to i ciasne, a 360 l bagażnika, to jest liczone razem z miejscem na koło zapasowe.
Tak z doświadczenia toto ma wymiary i bagażnik Punto, czyli coś koło 250 l.
Na pewno nie jest toto nawet zbliżone do kompakta, chyba że takiego sprzed 20 lat.

Renegade np. mimo tych samych wymiarów zewn. w środku jest dużo większy.

funyo - 2017-11-02, 13:32

Nie ma co drążyć tematu i przekonywać siebie nawzajem. Skoro uważasz, że Stonic jest bliźniakiem konstrukcyjnym Kony, to niech tak zostanie. Pozwól mi mieć jednak odmienne zdanie, oparte choćby na możliwości zastosowania odmiennych napędów w tych samochodach.
Co do terminologii - jest ona płynna i każdy producent dostosowuje ją do potrzeb. W wielkim skrócie, oczywiście moim zdaniem, SUV to pojazd umożliwiający zjechanie z utwardzonych dróg dzięki m.in. napędowi 4x4 i wyższemu prześwitowi, co umożliwia prowadzenie szerszej aktywności przez właściciela. Ważny jest też wygląd zbliżony do aut terenowych.
Crossover natomiast jest miksem kilku rodzajów pojazdów, ale bardziej optycznie, niż faktycznych cech danej grupy, np. Stonic - niby SUV, ale to tylko podwyższony maluch. Albo C3 Aircross - niby SUV, niby van, a w sumie to żaden z nich. Albo Renault Espace, Opel Crossland, Octavia Scout itd, itp, itt...

Cav - 2017-11-02, 13:40

funyo napisał/a:

Crossover natomiast jest miksem kilku rodzajów pojazdów, ale bardziej optycznie, niż faktycznych cech danej grupy, np. Stonic - niby SUV, ale to tylko podwyższony maluch. Albo C3 Aircross - niby SUV, niby van, a w sumie to żaden z nich. Albo Renault Espace, Opel Crossland, Octavia Scout itd, itp, itt...


I Kona jest dokładnie taka jak piszesz.
Z boku to kopia Mazdy CX3, nawet nie wygląda za bardzo jak suv .

ryjas - 2017-11-02, 14:11

Pamietam czasy sprzed SUVów i sprzed "crosoverów" i pamiętam, że SUV to było połączenie auta typowo osobowego z terenówką. Początkowo były wyłącznie luksusowe lub zwyczajnie bardzo dobrze wyposażone.
Crosover miał być zwyczajnie zmiskowaniem aut rożnych segmentów. A że się przyjęło że crosovery to głównie miks aut osobowych o różnych nadwozi z autami terenowymi lub typu SUV, to od razu zaczął się chaos komunikacyjny.
SUVy to tez crossovery. Jednak nie każde crossovery to SUVy.
Tak można w skrócie określić różnicę między tymi pojęciami.

Crossoverem jest np. Mercedes R, Espace (nowe), 3008 (stary). Aut tych za cholere nie nazwiemy SUVami. Ale SUVem można już nazwać Karoqa, Kodjaqa nowego 3008 lub 5008(mimo, że nie ma w ofercie napędu na 4 koła i nawet nie chce udawać terenówki) czy omawianego tu Dustera.
Generalnie obecnie mamy do czynienia właściwie tylko z crossoverami które mają lepsze lub gorsze właściwości terenowe, lub nie mają ich wcale.
Dacia 4wd nawiązuje do typowych SUVów sprzed 20-30 lat. Auto typowo osobowe ale zdolne w terenie niemal jak terenówka. Kiedyś były takie auta jak Cheerokee, Grand Vitara. Typowe SUVy.
Formalnie Duster to jednak crossover. Miks kombi segmentu B+ z SUVem.
Obecnie wszystko się pomieszało;)
Przykładem niech będzie oferta koncernu VAG i pozycjonowanie ich modeli w gamie (w ujęciu całego koncernu a nie poszczególnych marek) Kodjaq, Karoq, Arona, Ateca, Troc, Tiquan... Teoretycznie wszystkie się od siebie różnią i są inaczej sytuowane. Nie ma bezpośrednich odpowiedników (teoretycznie). Wszystkie można nazwać SUVem czy crossoverem. Jedno co je łączy to modułowa płyta podłogowa z Golfa (w takim czy innym wariancie).

funyo - 2017-11-02, 14:30

No i doszliśmy do konsensusu :-D
A propos VAGa - Karoq i Ateca to chyba to samo auto, zaś odpowiednikiem Kodiaqa jest przedłużony Tiguan...
Reszta faktycznie na razie nie ma odpowiednika w rodzinie.

Dar1962 - 2017-11-02, 16:07

kosster napisał/a:
Po wejściu w konfiguratora HYUNDAIa można wstępnie wycenić że "golas" z silniczkiem 1L to wydatek rzędu 74k.

za taką lub nieco niższą kwote będzie Duster full opcja plus wszystkie możliwe dodatki :-)

Jacek79 napisał/a:
Temat miał być poświęcony nowemu Dusterem a tu jakieś dywagacje na temat zasadności terminologii.


słuszna uwaga

Marek1603 - 2017-11-02, 16:54

Wystarczy zadać sobie trochę trudu i wygooglać chociażby dane techniczne z wymiarami.
Kia Stonic
https://www.autocentrum.p...zne/kia/stonic/
Hyundai Kona
https://www.autocentrum.p...e/hyundai/kona/

marcinonline - 2017-11-02, 20:33

Nie mm cav przecież wiadomo ze to pomyłka pisarska jak auto może mieć 14 cm szerokości chyba resorak
Dane mówią same za siebie ale nie będę Cię przekonywał kup sobie sandero ja zostaje przy dusterze

PiotrWie - 2017-11-02, 21:47

funyo napisał/a:
Nie ma co drążyć tematu i przekonywać siebie nawzajem. Skoro uważasz, że Stonic jest bliźniakiem konstrukcyjnym Kony, to niech tak zostanie. Pozwól mi mieć jednak odmienne zdanie, oparte choćby na możliwości zastosowania odmiennych napędów w tych samochodach.
Co do terminologii - jest ona płynna i każdy producent dostosowuje ją do potrzeb. W wielkim skrócie, oczywiście moim zdaniem, SUV to pojazd umożliwiający zjechanie z utwardzonych dróg dzięki m.in. napędowi 4x4 i wyższemu prześwitowi, co umożliwia prowadzenie szerszej aktywności przez właściciela. Ważny jest też wygląd zbliżony do aut terenowych.
Crossover natomiast jest miksem kilku rodzajów pojazdów, ale bardziej optycznie, niż faktycznych cech danej grupy, np. Stonic - niby SUV, ale to tylko podwyższony maluch. Albo C3 Aircross - niby SUV, niby van, a w sumie to żaden z nich. Albo Renault Espace, Opel Crossland, Octavia Scout itd, itp, itt...

Co to jest SUV wynika wprost z nazwy - sport utility vehicle - czyli samochód do którego wrzucisz rower, deskę surfingową, sprzęt wspinaczkowy czy co tam jeszcze używasz i dojedziesz w miejsce uprawnienia aktywności fizycznej. Nic tu nie ma o wyposażeniu, mocy czy innych cechach

Zbój - 2017-11-03, 23:48

Mam świadomość, że "historycznie" oraz użytkowo SUV i crossover to nie to samo, ale trzeba przyznać, że aktualnie różnice coraz bardziej się zamazują. Po prostu, projektując crossovera, żadna marka nie zrobi tego inaczej, jak mniej lub bardziej nawiązując do stylizacji nadwozia typu SUV. Nawet w nazewnictwie segmentów stosuje się zamiennie miejski crossover i B-SUV lub kompaktowy SUV/crossover. A co do Dacii Duster, to w zasadzie otwiera swoimi gabarytami segment kompaktowych SUVów/crossoverów, więc naturalne są porównania również w większymi przedstawicielami miejskich crossoverów. Podobała mi się kompleksowa (159 modeli) klasyfikacja modeli crossover/SUV/terenowe przygotowana przez "Motor" w jednym z ostatnich numerów (artykuł "Wielki przewodnik po klasie SUV"). Podzielono modele crossover/SUV/terenowe na segmenty: B do 4,30 m, C - 4,31 - 4,60 m, D - 4,61 - 4,80 m, E - 4,81 m i więcej. Ja bym jeszcze wyróżnił segment A (do 4 m), rozpoczynając segment B od 4,01 m. Co prawda w A jest w zasadzie tylko Suzuki Ignis, a z terenowych Suzuki Jimny, ale sądzę, że takich maluchów będzie przybywać.
Cav - 2017-11-09, 11:57

marcinonline napisał/a:
Nie mm cav przecież wiadomo ze to pomyłka pisarska jak auto może mieć 14 cm szerokości chyba resorak
Dane mówią same za siebie ale nie będę Cię przekonywał kup sobie sandero ja zostaje przy dusterze


Pisałeś o 10 cm różnicy na szerokość, a gdy sam podałeś wymiary wyszło że różnica to 1 cm.
O czym piszesz teraz - nie mam pojęcia.

HINT: 1400 mm to nie 14 cm, tylko 140 cm - i tyle właśnie jest.
Widzę że takie proste przeliczniki Cię przerastają, może stąd te Twoje błędne wyobrażenia o wielkości wnętrz.

Cav - 2017-11-09, 12:13

Ponowne oględziny Kony, tym razem z dłuższą jazdą próbną autem z silnikiem 177 KM i 4x4, również jako pasażer tylnej kanapy - i wrażenia bardziej pozytywne.
O dziwo, zmieściłem się na tylnej kanapie bez problemów.
Warunek jest taki, że przedni fotel nie może być ustawiony "pode mnie", musi tam zasiadać ktoś mniejszy.
Ale wysokość z tyłu jest ok - mieszczę się z dużym zapasem.
No i napęd miodzio - cena crossovera, a osiągi hot-hatcha (7,9 do setki i Vmax 205).

Jednak trzeba przemyśleć jeszcze raz czy nie kupić tego auta.
Zwłaszcza, że właśnie sprawdziłem, iż konkurencja (CX3, Renegade) o podobnych parametrach (wymiary, moc 150-180 KM, 4x4, skrzynia automat, nawigacja) kosztuje 20-25 tys więcej.
Więc cenowo też Hultaj wymiata.

Fruxo - 2017-11-09, 12:25

jaki Kony ? bo google informuje że to jakiś afrykański dyktator
Cav - 2017-11-09, 12:57

Fruxo napisał/a:
jaki Kony ?


http://www.hyundai.pl/Samochod/Rekreacyjne/KONA/

PiotrWie - 2017-11-09, 13:25

Zbój napisał/a:
Mam świadomość, że "historycznie" oraz użytkowo SUV i crossover to nie to samo, ale trzeba przyznać, że aktualnie różnice coraz bardziej się zamazują. Po prostu, projektując crossovera, żadna marka nie zrobi tego inaczej, jak mniej lub bardziej nawiązując do stylizacji nadwozia typu SUV. Nawet w nazewnictwie segmentów stosuje się zamiennie miejski crossover i B-SUV lub kompaktowy SUV/crossover. A co do Dacii Duster, to w zasadzie otwiera swoimi gabarytami segment kompaktowych SUVów/crossoverów, więc naturalne są porównania również w większymi przedstawicielami miejskich crossoverów. Podobała mi się kompleksowa (159 modeli) klasyfikacja modeli crossover/SUV/terenowe przygotowana przez "Motor" w jednym z ostatnich numerów (artykuł "Wielki przewodnik po klasie SUV"). Podzielono modele crossover/SUV/terenowe na segmenty: B do 4,30 m, C - 4,31 - 4,60 m, D - 4,61 - 4,80 m, E - 4,81 m i więcej. Ja bym jeszcze wyróżnił segment A (do 4 m), rozpoczynając segment B od 4,01 m. Co prawda w A jest w zasadzie tylko Suzuki Ignis, a z terenowych Suzuki Jimny, ale sądzę, że takich maluchów będzie przybywać.

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie o różnicę pomiędzy SUV-em a crossoverem - crossover jest po prostu szosowym samochodem stylizowanym na SUV-a, tak jak np Porsche Cayenne jest sportowym samochodem stylizowanym na SUV-a.
Prosty przykład - crossover Nissan Quashquai kontra SUV Dacia Duster - zewnętrznie podobne, crossover lepiej wykończony i wyposażony, tylne zawieszenie lepsze na szosie
( wielowahaczowe) ale podejrzewam że jakby je potraktować kilka razy w tygodniu polną droga z dziurami przez 7 lat jak mojego Dustera to by było już coś do wymiany - a belka Dustera wytrzymuje to bez problemów. Coraz więcej firm rezygnuje świadomie z SUV-ow na rzecz crossoverów - bo badania pokazują że zdecydowana większość nie zjeżdża z szosy - najprostszy przykład Suzuki Vitara - poprzedni model - SUV, obecny - crossover.

Cav - 2017-11-09, 13:27

PiotrWie napisał/a:

Prosty przykład - crossover Nissan Quashquai kontra SUV Dacia Duster - zewnętrznie podobne, crossover lepiej wykończony i wyposażony, tylne zawieszenie lepsze na szosie
( wielowahaczowe) ale podejrzewam że jakby je potraktować kilka razy w tygodniu polną droga z dziurami przez 7 lat jak mojego Dustera to by było już coś do wymiany - a belka Dustera wytrzymuje to bez problemów.


Tyle że Duster 4x4 również ma z tyłu wielowahacz, prawie taki sam jak QQ.
No a bez 4x4, czyli z belką, Duster również nie jest suvem, a tylko go udaje.

PiotrWie - 2017-11-09, 13:57

Cav napisał/a:
PiotrWie napisał/a:

Prosty przykład - crossover Nissan Quashquai kontra SUV Dacia Duster - zewnętrznie podobne, crossover lepiej wykończony i wyposażony, tylne zawieszenie lepsze na szosie
( wielowahaczowe) ale podejrzewam że jakby je potraktować kilka razy w tygodniu polną droga z dziurami przez 7 lat jak mojego Dustera to by było już coś do wymiany - a belka Dustera wytrzymuje to bez problemów.


Tyle że Duster 4x4 również ma z tyłu wielowahacz, prawie taki sam jak QQ.
No a bez 4x4, czyli z belką, Duster również nie jest suvem, a tylko go udaje.

To podaj jakieś modele które spełniają według Ciebie definicję Sport Utility Vehicle i czego brakuje Dusterowi

Cav - 2017-11-09, 14:03

PiotrWie napisał/a:
Cav napisał/a:
PiotrWie napisał/a:

Prosty przykład - crossover Nissan Quashquai kontra SUV Dacia Duster - zewnętrznie podobne, crossover lepiej wykończony i wyposażony, tylne zawieszenie lepsze na szosie
( wielowahaczowe) ale podejrzewam że jakby je potraktować kilka razy w tygodniu polną droga z dziurami przez 7 lat jak mojego Dustera to by było już coś do wymiany - a belka Dustera wytrzymuje to bez problemów.


Tyle że Duster 4x4 również ma z tyłu wielowahacz, prawie taki sam jak QQ.
No a bez 4x4, czyli z belką, Duster również nie jest suvem, a tylko go udaje.

To podaj jakieś modele które spełniają według Ciebie definicję Sport Utility Vehicle i czego brakuje Dusterowi


Dusterowi 4WD nic nie brakuje - jest takim minimum kompaktowego suva (tyle że powolnym i kiepsko zrobionym).

Wersji 2 WD, podobnie jak np. Peugeotowi 3008 brakuje napędu na 4 koła, żeby można je nazwać suvami.

PiotrWie - 2017-11-09, 15:49

W definicji SUVa nie ma nic o napędzie na 4 koła - ma to być samochód przydatny przy aktywności sportowej - w Dusterze woziłem rowery, sprzęt wspinaczkowy pod ścianę, da się dojechać z kajakiem nad brzeg jeziora - i tylko to jest w definicji - nic na temat napędu, mocy czy wyposażenie. Jak nie rozumiesz co znaczy "sport utility vehicle " to poproś kogoś by Ci przetłumaczył
Cav - 2017-11-09, 16:11

PiotrWie napisał/a:
W definicji SUVa nie ma nic o napędzie na 4 koła - ma to być samochód przydatny przy aktywności sportowej - w Dusterze woziłem rowery, sprzęt wspinaczkowy pod ścianę, da się dojechać z kajakiem nad brzeg jeziora - i tylko to jest w definicji - nic na temat napędu, mocy czy wyposażenie. Jak nie rozumiesz co znaczy "sport utility vehicle " to poproś kogoś by Ci przetłumaczył


Po pierwsze - to Ty raczej masz problem z rozumieniem tego co sam piszesz.
Zarzuciłeś QQ, że ma wielowahacz i że to go dyskwalifikuje, w przeciwieństwie do Dustera.
Ja Ci tylko napisałem, że tak nie jest, choćby dlatego że Duster RÓWNIEŻ w sensownych wersjach ma ten sam wielowahacz, a jak najbardziej suvem jest,

Owszem, QQ to crossover a nie suv, ale z zupełnie innych powodów niż Ty podałeś.
Tylko o to szło.

Dwa - dla mnie brak 4x4 z miejsca eliminuje możliwość aktywności w terenie takiego pojazdu.
Owszem, byłem kiedyś na rajdzie 4x4, w którym brał udział Duster 2WD.
Ale skutek był taki, że co chwilę trzeba było go wyciągać z piachu, w miejscach gdzie mój 4WD przejeżdżał bez problemu.
Wersja 2WD nadaje się wyłącznie do jazdy po bardziej dziurawych drogach.
A i to tylko wtedy gdy nie ma błota.
O terenie zapomnij.
Dla mnie to nie suv. co najwyżej jego atrapa, więc nie spełnia warunku aktywności - to się rozumie samo przez się i nie trzeba tego wpisywać w definicji.

Osobiście w lekki teren wolałbym pojechać QQ z 4WD niż Dusterem 2WD,
Czułbym się pewniej, mimo że to tylko crossover.

PiotrWie - 2017-11-09, 16:31

No niestety widać że nie jeździłeś wersją 2WD, a się wypowiadasz . Jeżdżę jak najbardziej po błocie, na przełaj przez pola ( oczywiście nie świeżo zaorane) i jakoś nikt mnie nie wyciągał.
A oczywiście SUV wcale nie musi się nadawać do rajdu 4x4

Cav - 2017-11-09, 19:49

PiotrWie napisał/a:
No niestety widać że nie jeździłeś wersją 2WD, a się wypowiadasz . Jeżdżę jak najbardziej po błocie, na przełaj przez pola ( oczywiście nie świeżo zaorane) i jakoś nikt mnie nie wyciągał.
A oczywiście SUV wcale nie musi się nadawać do rajdu 4x4


Jeździłem wersją 2WD, a oprócz tego wyciągałem taką kilka razy z piachu.

A rajd był turystyczny.
Ale nadal 4x4 i trzeba było w kilka zapiaszczonych miejsc wjechać.

Co do zabłoconego pola - to jest wyzwanie nawet dla 4x4 z crossowymi fabrycznymi oponami, więc jeśli nie masz przynajmniej opon AT, to słabo tam widzę 2WD.
One nawet crossowych opon w standardzie nie miały.
Producent dobrze wiedział, do czego się to nie nadaje, tzn. do zjeżdżania z drogi.

Michał B24 - 2017-11-11, 11:33

Co to są crossowe opony? AT, MT, Simex, Rolnik to wiem. Wsadzenie do auta 2WD opon MT lub AT mocno podnosi sprawność w terenie, ale dalej ma sporo ograniczeń.

Dacia Duster jest lepsza w teren od QQ, czy innej Kony, bo go mniej szkoda, a nadgniotki dodają mu uroku osobistego. Słowem, jest się dużo odważniejszym w terenie, jadąc Dusterem niż jakąś współczesną Kia. Pierwszy Sportage, bije te wszystkie konstrukcje na głowę, pod względem dzielności w terenie, a był sprzedawany jako SUV :-D

Pojęcie SUVa sie nieco zmieniło od lat 90tych. Range Rover, Discovery to były SUVy, terenówka to był tylko Defender...

piku - 2017-11-11, 11:57

Michał B24 napisał/a:
Co to są crossowe opony? .


Sprawdzaj w sklepach rowerowych; w rowerach funkcjonuje taka kategoria, jak cross i specjalne opony do tej kategorii rowerów ;-)
A co do terenowej dzielności Dustera - wynika ona nie tylko z faktu, że go "nie żal" tak bardzo jak NQ, ale że jest dzielniejsza w terenie, o czym świadczy m.in. fakt skutecznego przygotowania rajdowej wersji seryjnego auta i organizacji terenowej rywalizacji Dusterów, a także liczne testy, które potwierdzają wyższość Dustera w terenie nad innymi SUVami.

Michał B24 - 2017-11-11, 16:58

W rowerach i motocyklach, pojęcie crossowej opony, nie jest mi obce. W autach nie słyszałem...

Duster jest całkiem dzielny, niewiele ustępuje nieprzygotowanym terenówkom. Ale dobrze przygotowana terenówka, to już inna bajka. Tylko że Duster pojedzie wszędzie tam gdzie ja potrzebuję, a w terenie jeżdżę sporo. Są oczywiście miejsca, gdzie Duster nie da rady, ale to nie są miejsca gdzie się da z buta przejść...

mojo - 2018-07-20, 20:00

Dziś rozpocząłem 3 dniowy test Crossland'aX. Wybrałem silnik 1.2 z fabrycznym lpg żeby zobaczyć jak to jest z tą oplowską fabryczną instalacją. Moc wg danych 81KM i coś ok 115Nm. Nie jest to rakieta ale dość szybko dochodzi do 120-130km/h i zupełnie nie czuć aby się silnik męczył, maks na autostradzie to licznikowe 165 w tym egzemplarzu. Elementy bardzo dobrze spasowane i przyjemne w dotyku oraz wizualnie, nie czuć taniości. Wyciszenie takie że przy 120-130 swobodnie można rozmawiać. Zrobiłem dziś 190 km, cały czas na gazie. Jutro może trochę pojeżdżę na benzynie i porównam.
kjs13 - 2019-04-18, 15:55

Nie kupiłem samochodu, byłem tylko w salonie.
Chcę Dacie Sandero Open lub Laureat. Salon Dacia/ Fiat Auto Spektrum
Salon nie posiada żadnego samochodu do oglądania ani zarejestrowanego, żeby się nim przejechać.
Cena wyliczona jest taka sama jak na stronie internetowej, nie można liczyć na żadne dodatki, promocje itp. Samochód w kolorze biały, wyposażenie seryjne z kołem do natychmiastowego odbioru. Pakiet ubezpieczeniowy OC+AC+NNW 300zł, pakiet serwisowy 900zł.

W tym samym salonie oglądałem fiata pandę, cena taka sama jak Sandero, samochodu demo nie mają, mozna pooglądać w salonie. Cena niższa niż na stronie i zachęcają że znacznie lepszy niż dacia.

pikodat - 2019-04-18, 16:50

kjs13 napisał/a:
Nie kupiłem samochodu, byłem tylko w salonie.
Chcę Dacie Sandero Open lub Laureat. Salon Dacia/ Fiat Auto Spektrum
Salon nie posiada żadnego samochodu do oglądania ani zarejestrowanego, żeby się nim przejechać.
Cena wyliczona jest taka sama jak na stronie internetowej, nie można liczyć na żadne dodatki, promocje itp. Samochód w kolorze biały, wyposażenie seryjne z kołem do natychmiastowego odbioru. Pakiet ubezpieczeniowy OC+AC+NNW 300zł, pakiet serwisowy 900zł.

W tym samym salonie oglądałem fiata pandę, cena taka sama jak Sandero, samochodu demo nie mają, mozna pooglądać w salonie. Cena niższa niż na stronie i zachęcają że znacznie lepszy niż dacia.


Jaka róznica ceny między dacią i fiatem? Jaka różnica w wyposażeniu? Żeby się nie okazało, że za fiata ABC płacisz tyle, co za dacię Techroad...
Napisz do tego gościa, co się tu ogłaszał z Katowic, żę dacii oferty przygotowuje bo w salonie pracuje - z BB do Katowic nie ma daleko a jak będzie z tysiac czy dwa róznicy to warto pojechać te 70 czy ule tam jest km.

Nawet na dacii ten symboliczny tysiąc rabatu da radę osiągnąć...

Z tego co widzę, cennikowa najtańsza panda to 40.100. Odpowiadająca jemu z klimą dacia to jakieś 36500. Za 3.5 tysiąca więcej dostajesz mniejsze auto. Jeśli Ci wystarcza takie małe, to pytanie ile rabatu jest by te 3500 zmniejszyć. I ile gdzie indziej dostaniesz przy dacii.
No i potem pytanie - skoro płacę więcej o x zł za mniejsze auto - co dostaje w zamian?


https://www.otomoto.pl/of...html#b5204d5ed3
Co prawda logan...
https://www.otomoto.pl/of...html#0f985a444b

jammo - 2019-04-18, 17:01

kjs13 napisał/a:
Nie kupiłem samochodu, byłem tylko w salonie.
Chcę Dacie Sandero Open lub Laureat. Salon Dacia/ Fiat Auto Spektrum
Salon nie posiada żadnego samochodu do oglądania ani zarejestrowanego, żeby się nim przejechać.
Cena wyliczona jest taka sama jak na stronie internetowej, nie można liczyć na żadne dodatki, promocje itp. Samochód w kolorze biały, wyposażenie seryjne z kołem do natychmiastowego odbioru. Pakiet ubezpieczeniowy OC+AC+NNW 300zł, pakiet serwisowy 900zł.

W tym samym salonie oglądałem fiata pandę, cena taka sama jak Sandero, samochodu demo nie mają, mozna pooglądać w salonie. Cena niższa niż na stronie i zachęcają że znacznie lepszy niż dacia.


W takim razie zmień salon :-) i zanim kupisz to się przejedź, możesz nawet nie raz. Ja na Podkarpaciu mam właśnie tego dealera Auto Spektrum i też w marcu 2018r jak zamawiałem Dusterka, to się kręcili aby cokolwiek dać w gratisie. Dawali mi 800 zł ale już o dywanikach nie chcieli słyszeć. Zacząłem szukać dalej od domu i wylądowałem w Katowicach u Ziemby :-D . A tam, całkiem inny świat.W gratisie wytargowałem automatyczny hak wraz z darmowym montażem co dawało już prawie 1500 zł. Do tego dostałem 1400 zł upustu w gotówce oraz dywaniki gratis. Pakiet Easy Serwice kupiłem w promocji za 1800zł (4 lata/60 tyś km). Co najważniejsze, wszystkie formalności załatwiliśmy przez telefon i przez e-mail a jedyna wizyta w salonie była przy odbiorze auta. Jak dla mnie warto było jechać po auto nawet te 250 km.

pikodat - 2019-04-18, 17:04

jammo napisał/a:
W takim razie zmień salon :-) i zanim kupisz to się przejedź, możesz nawet nie raz. Ja na Podkarpaciu mam właśnie tego dealera Auto Spektrum i też w marcu 2018r jak zamawiałem Dusterka, to się kręcili aby cokolwiek dać w gratisie. Dawali mi 800 zł ale już o dywanikach nie chcieli słyszeć. Zacząłem szukać dalej od domu i wylądowałem w Katowicach u Ziemby :-D . A tam, całkiem inny świat.W gratisie wytargowałem automatyczny hak wraz z darmowym montażem co dawało już prawie 1500 zł. Do tego dostałem 1400 zł upustu w gotówce oraz dywaniki gratis. Pakiet Easy Serwice kupiłem w promocji za 1800zł (4 lata/60 tyś km). Co najważniejsze, wszystkie formalności załatwiliśmy przez telefon i przez e-mail a jedyna wizyta w salonie była przy odbiorze auta. Jak dla mnie warto było jechać po auto nawet te 250 km.



Jeśłi komuś zależy tylko na cenie, to chyba Katowice najtaniej - nawet mój diler mi to potwierdził i powiedział, dlaczego nie ma możliwości z nimi rywalizować finansowo.

EBmazur - 2019-04-18, 19:32

Cytat:
zachęcają że znacznie lepszy niż dacia.

Jak dla mnie Panda to auto klaustrofobiczne , do bagażnika wciśniesz pół litra i zagrychę . a umiejscowienie dźwigni biegów w takim miejscy w tak małym aucie uważam za narzędzie tortur . A jak sprzedawca twierdzi , że Panda dużo lepsza niż Dacia - to niech rozwinie temat

Obywatel MK - 2019-04-18, 20:04

pikodat napisał/a:
nawet mój diler mi to potwierdził i powiedział, dlaczego nie ma możliwości z nimi rywalizować finansowo.


No i dlaczego nie ma możliwości z nim rywalizować? Bo ten cały Zięba jawi się jak Święty Mikołaj na tle reszty kraju.

pikodat - 2019-04-18, 20:04

EBmazur napisał/a:
Cytat:
zachęcają że znacznie lepszy niż dacia.

Jak dla mnie Panda to auto klaustrofobiczne , do bagażnika wciśniesz pół litra i zagrychę . a umiejscowienie dźwigni biegów w takim miejscy w tak małym aucie uważam za narzędzie tortur . A jak sprzedawca twierdzi , że Panda dużo lepsza niż Dacia - to niech rozwinie temat

a) to nie dacia
b) pewnie wyższa prowizja
c) to nie jest auto rumuńskie
d) wszyscy zawsze uważali fiata za lepsze
e) nie dość, że rumuńskie, to dacia. I to pewnie z Tangeru
f) fiaty nam stoją na placu, a dacii nie mamy, bo prowizja mała
g) co powiedzą sasiedzi? Twardy plastik jak 100 sqr.....nów. A w pandzie to zamsz, atłaś i jedwab w środku. Nawet klamki złocone
h) no i dacia - to przecież dacia.

POminąłem jakiś argument dilera?

kjs13 - 2019-04-18, 20:11

Za Pandę Easy chcą 37400 zł, za Sandero 38000 zł.

Zostałem bez samochodu a wiele salonów jest w miejscach bez komunikacji publicznej.

kjs13 - 2019-04-18, 20:13

pikodat napisał/a:
EBmazur napisał/a:
Cytat:
zachęcają że znacznie lepszy niż dacia.

Jak dla mnie Panda to auto klaustrofobiczne , do bagażnika wciśniesz pół litra i zagrychę . a umiejscowienie dźwigni biegów w takim miejscy w tak małym aucie uważam za narzędzie tortur . A jak sprzedawca twierdzi , że Panda dużo lepsza niż Dacia - to niech rozwinie temat

a) to nie dacia
b) pewnie wyższa prowizja
c) to nie jest auto rumuńskie
d) wszyscy zawsze uważali fiata za lepsze
e) nie dość, że rumuńskie, to dacia. I to pewnie z Tangeru
f) fiaty nam stoją na placu, a dacii nie mamy, bo prowizja mała
g) co powiedzą sasiedzi? Twardy plastik jak 100 sqr.....nów. A w pandzie to zamsz, atłaś i jedwab w środku. Nawet klamki złocone
h) no i dacia - to przecież dacia.

POminąłem jakiś argument dilera?


Panda tańsza, pewniejsza ( produkcja Europa a nie Afryka), lepiej wykonana.

pikodat - 2019-04-18, 20:16

Obywatel MK napisał/a:
pikodat napisał/a:
nawet mój diler mi to potwierdził i powiedział, dlaczego nie ma możliwości z nimi rywalizować finansowo.


No i dlaczego nie ma możliwości z nim rywalizować? Bo ten cały Zięba jawi się jak Święty Mikołaj na tle reszty kraju.


Bo ma obrót kilka razy większy niż każdy inny diler. Ponieważ cena dustera w PL jest zdecydowanie niższa niż w D, to podobno przyjeżdżają lory z D po nowe dusterki. Zatem dużo większy obrót, Przez dużo rozumiem 10 x większy niż małe salony. Niemaszki sie nie targujądużo i biorą po cenie zbliżonej do katalogowej więc Polakom można sprzedać przy minimalnej marży, by obrotem poprawić pozycję w rozmowach z fabryką.

pikodat - 2019-04-18, 20:20

kjs13 napisał/a:
pikodat napisał/a:
EBmazur napisał/a:
Cytat:
zachęcają że znacznie lepszy niż dacia.

Jak dla mnie Panda to auto klaustrofobiczne , do bagażnika wciśniesz pół litra i zagrychę . a umiejscowienie dźwigni biegów w takim miejscy w tak małym aucie uważam za narzędzie tortur . A jak sprzedawca twierdzi , że Panda dużo lepsza niż Dacia - to niech rozwinie temat

a) to nie dacia
b) pewnie wyższa prowizja
c) to nie jest auto rumuńskie
d) wszyscy zawsze uważali fiata za lepsze
e) nie dość, że rumuńskie, to dacia. I to pewnie z Tangeru
f) fiaty nam stoją na placu, a dacii nie mamy, bo prowizja mała
g) co powiedzą sasiedzi? Twardy plastik jak 100 sqr.....nów. A w pandzie to zamsz, atłaś i jedwab w środku. Nawet klamki złocone
h) no i dacia - to przecież dacia.

POminąłem jakiś argument dilera?


Panda tańsza, pewniejsza ( produkcja Europa a nie Afryka), lepiej wykonana.


Argument, że tańsza łątwo zbić... Jest po prostu nieprawdziwy.
Ale tak - Europa ( i nie Rumunia), lepiej wykonana (bo nie dacia). A cena panie, to gdyby nie dacie, to byłby najtańszy wózek na zakupy z silnikiem, oj chciałem powiedzieć , auto

Żeby nie było - jak mój syn będzie chciał kupować sobie pierwsze auto jak zrobi prawo, to kto wie, czy mu pandy nie polecę. Małe, zwinne, jak ktoś nie musi jeździć w kilka osób albo daleko (szybko) - to może być idealne. I 10 letnia panda to 7-9 (10 ) tysięcy a 10 letnie sandero to 10-14 tysięcy . Czyli 10 letnie istotnie jest wyraźnie tańsze.

pikodat - 2019-04-18, 20:32

kjs13 napisał/a:
Za Pandę Easy chcą 37400 zł, za Sandero 38000 zł.

Zostałem bez samochodu a wiele salonów jest w miejscach bez komunikacji publicznej.



Napisz do tego gościa z Katowic. Obgadasz wszystko. W koszty pojazu dorzuć taksówkę z Katowic - dworzec do salonu dilera po odbiór auta. Strzelam, że będzie to mniej niż 50 zł. A jak dobrez pogadasz ,, to moze i diler po Ciebie wyjedzie ma dworzec.
Jak Sandero będzie za 36500 to do pandy masz 900 zł i taksówka się zwróci. Jak 38 000 - to kupisz pandę , bo tańsza

PS. Co to jest panda EASY? na stronie fiata nie widzę tego. Czym sie różni od zwykłej?

PS2. Znalazłem. Wersja ABC+ radio + klima. Czyli sandero OPEN z klimą 36 400 plus trzeba dokupić radio. Góra 400 zł .
Mogę się założyć, że znajdziesz dilera, który Ci sprzeda to za 36 000 z jakimś radiem.

ABC- absolutny brak czegokolwiek


36400 już z radiem. I nie białe - czyli powinno się o 1800 taniej kupić białę
https://www.otomoto.pl/of...html#71fdd017ff

Od pandy tańsze o tyle, żę taksi do Pyrzowic, LOT na okęcie i taksi do dilera i dobry obiad spokojnie wyjdzie. I jeszcze na dobra dniówkę zostanie.

jeszcze https://www.otomoto.pl/of...tml#18fd439b0c. Tak z nudów przy kolacji Ci znalazłem. To drugie stosunkowo bliskie Ciebie


A tu już nawwet nie musisz jechać do dilera. Przywiozą Ci na lorze i postawią na ulicy.
https://www.otomoto.pl/of...html#18fd439b0c

Jeszcze zdaje się o negocjacji rabatu coś piszą.

wuju - 2019-04-18, 23:01

Jeśli trochę dołożysz to popatrz na Suzuki Baleno. Cena troszkę wyższa niż Sandero natomiast zbliżona do Stepway. Na plus Suzuki więcej miejsca na tylnej kanapie przy podobnych wymiarach i silnik wolnossący 1.2
BastarPL - 2019-04-19, 07:03

Na autocentrum Baleno ma zgłaszaną całą masę usterek przy niskich przebiegach... niestety w większości takie same więc wydaje się, że ten model jest dość nieprzemyślany i awaryjny... Ja bym odradzał.

Wracając do tematu, co "dał" dealer.... 500 zł" i przegląd za 20.000km gratis.

telecaster1951 - 2019-04-19, 13:50

wuju napisał/a:

Jeśli trochę dołożysz to popatrz na Suzuki Baleno. Cena troszkę wyższa niż Sandero natomiast zbliżona do Stepway. Na plus Suzuki więcej miejsca na tylnej kanapie przy podobnych wymiarach i silnik wolnossący 1.2
Do tego pieruńsko drogie przeglądy, zabezpieczenie korozyjne jak w Daćkach, plastiki jak w Daćkach i coś za co powinni zabić projektanta tego auta. Przełączniki od szyb na wysokości łokcia. Żeby otworzyć szybę trzeba wciskać rękę pomiędzy fotel a słupek a i czasem łokciem zdarza się je otworzyć.
Samochód ten brałem pod uwagę, ale jednak kupiłem Daćkę. To auto nie oferuje nic ponad Daćkę a jest droższe o 10 tysięcy.

wuju - 2019-04-20, 03:58

Nie wiem o co chodzi z tym przełącznikiem szyb według mnie jest umiejscowiony normalnie. A co do różnicy w cenie to ja porównuje do Sandero Stepway i cena robi się zbliżona
pikodat - 2019-04-20, 08:06

wuju napisał/a:
Nie wiem o co chodzi z tym przełącznikiem szyb według mnie jest umiejscowiony normalnie. A co do różnicy w cenie to ja porównuje do Sandero Stepway i cena robi się zbliżona


Abstrahując od cech użytkowych baleno, niekiedy istotnie róznych od sandero, dlaczego uważasz stepwaya za blizszego suzuki niz zwykłe sandero? BO podstawowa róznica stepwaya od normalnej wersji to większy prześwit a suzuki zdaje się ma chyba nawet mniej od zwykłego sandero.

wuju - 2019-04-20, 11:11

Nie uważam że Stepway jest podobny do Baleno. Gdybyś przeczytał moje wcześniejsze wypowiedzi to byś wiedział że rozważam zakup któregoś z tych dwóch modeli.
pikodat - 2019-04-20, 12:01

wuju napisał/a:
Nie uważam że Stepway jest podobny do Baleno. Gdybyś przeczytał moje wcześniejsze wypowiedzi to byś wiedział że rozważam zakup któregoś z tych dwóch modeli.


No to w skrócie masz do wyboru więcej poduszek powietrznych i CD w radiu (suzuki) plus kilka innych drobiazgów (wersja premium plus) albo wyższe zawieszenie (stepway) i nawigacja bez CD.

No i podstawowa kwestia : która firma daje lepszy silnik? Czy suzuki 1.2 lepsze od 0.9 w dacii.


Przy założeniu, że nie chce się gazu i wygoda wsiadania nie jest najbardziej istotna (minimalnie wyższy stepway pozwala minimalanie wygodniej wsiadać)- ciężki orzech do zgryzienia.

macminer - 2019-04-20, 13:13

Oglądałem/czytałem parę testów baleno i wrażenia testujących były ze sporą dozą negatywów. Zwłaszcza zawieszenie i układ kierowniczy były odbierane mocno na minus (np. curiosum: kierownica nie wraca sama do pozycji "0"). Na plus - zużycie paliwa (nie dziwne, bo samochód jest bardzo lekki).
Przykładowy test po polsku: https://youtu.be/NJLnl0yVyl0
lub: https://youtu.be/ivcqXqp8YQo

wuju - 2019-04-20, 13:29

Powiem że ciężki wybór. Jak już pisałem na plus Baleno silnik i więcej miejsca na tylnej kanapie, co do układu kierowniczego też czytałem o problemach z powrotem do pozycji wyjściowej natomiast na jazdach próbnych kilkoma różnymi autami tego nie zaobserwowałem. Na plus Stepway możliwość dokupienia klimy automat. Na wyższym prześwicie mi akurat nie zależy. Po prostu zwykłe Sandero nie specjalnie mi się podoba
pikodat - 2019-04-20, 17:22

wuju napisał/a:
Powiem że ciężki wybór. Jak już pisałem na plus Baleno silnik i więcej miejsca na tylnej kanapie, co do układu kierowniczego też czytałem o problemach z powrotem do pozycji wyjściowej natomiast na jazdach próbnych kilkoma różnymi autami tego nie zaobserwowałem. Na plus Stepway możliwość dokupienia klimy automat. Na wyższym prześwicie mi akurat nie zależy. Po prostu zwykłe Sandero nie specjalnie mi się podoba

No to jeszcze kwestia kosztów ekploatacji. Przeglądów gwarancyjnych. Dilerskich ofert ubezpieczenia.

Myślę, że gdybym mial tak do 30..35 lat wolałbym suzuki.
Jaka jest ta różnica na tylniej kanapie? Ile cm?

wuju - 2019-04-21, 19:02

W cm nie mierzyłem ale jak siądę sam za sobą to w Suzuki mam zdecydowanie więcej miejsca na nogi a jestem osobą wysoką.
pikodat - 2019-04-21, 19:51

wuju napisał/a:
W cm nie mierzyłem ale jak siądę sam za sobą to w Suzuki mam zdecydowanie więcej miejsca na nogi a jestem osobą wysoką.


Chodzziło mi o szerokość czyli o to, czy 3 osoby bardziej zmieszczą sie w sandero czy w suzuki.

Co do siadania za sobą... jednak to lepiej robic z inna osobą - bo może okazać się, że lekkie przesuniecie w jakimś aucie powoduje , że zupełnie inaczej ocenisz auto...

Tak na marginesie jako czyste stwierdzenie faktu - wydaje mi się , że podjąłeś decyzję i szukasz argumentów przeciw temu drugiemu możliwemu wyborowi:)

Wypisz sobie detale wyposażenia obu i pozytywniej oceń to, co Twój wybór ma i po problemie:)


Ja bym włączył wysokość auta i KOMFORT przy jeździe np. bo bocznych drogach, ktoś inny może włączyć funkcje komputera pokłądowego.
Nawet koszty można różnie oszacować:)

pikodat - 2019-04-21, 20:14

wuju napisał/a:
W cm nie mierzyłem ale jak siądę sam za sobą to w Suzuki mam zdecydowanie więcej miejsca na nogi a jestem osobą wysoką.


Chodzziło mi o szerokość czyli o to, czy 3 osoby bardziej zmieszczą sie w sandero czy w suzuki.

Co do siadania za sobą... jednak to lepiej robic z inna osobą - bo może okazać się, że lekkie przesuniecie w jakimś aucie powoduje , że zupełnie inaczej ocenisz auto...

Tak na marginesie jako czyste stwierdzenie faktu - wydaje mi się , że podjąłeś decyzję i szukasz argumentów przeciw temu drugiemu możliwemu wyborowi:)

Wypisz sobie detale wyposażenia obu i pozytywniej oceń to, co Twój wybór ma i po problemie:)


Ja bym włączył wysokość auta i KOMFORT przy jeździe np. bo bocznych drogach, ktoś inny może włączyć funkcje komputera pokłądowego.
Nawet koszty można różnie oszacować:)

bussyboss - 2019-04-22, 06:23

U mnie zapasówka I bezkluczykowy dostęp. Pzdr :)
Killer King - 2020-02-19, 14:19
Temat postu: Co zamiast Sandero ?
Witam,
Powoli noszę się z zamiarem wymiany dzielnego i10
Jego aktualna bezawaryjność daje dużo czasu na poszukiwanie i przemyślany wybór. Sandero pozostanie na dojazdy do pracy i jako rezerwa dla żony.
Przedział cenowy do 50k pln.
Kryteria: Nowy / Gwarancja – długość / Koszt AC + koszt przeglądów / Spalanie max 6,5l/100 km

Moje typy:
1) Kia Rio 1,2 85 KM
2) Hyundai i20 1,2 85 KM ( starsza vs nowa generacja 2020 )
3) Tipo sedan 1,4 95 KM
W powyższych przypadkach nie wiem jak dokładne wyjdzie koszt AC. W Tipo trzeba dopłacić do gwarancji 5 lat.
W innych modelach:
Clio - ma straszne opinie w necie i nie wiem, czy brać je pod uwagę. Pojawiają się modele 1,2 benzyna.
Peugeot / Citroen – co powiecie o 1.2 PureTech 82 ?

Jakie są wasze opinie i które modele wypadają gorzej ?

Rysiob - 2020-02-19, 15:38

Ja bym do listy dorzucił jeszcze Suzuki Swifta 1.2 - autko naprawdę sympatyczne, przestrzeń wystarczająca (ale to do własnej oceny) i rewelacyjnie niskie spalanie. Ewentualnie Baleno z tym samym silnikiem, ale większą przestrzenią.

1.2 PureTech jeżdżą bardzo przyjemnie i są oszczędne, ALE początkowo zmagały się z problemem paska rozrządu w kąpieli olejowej - strzępił się i zatykał kanały olejowe. Podobno zmieniono dostawcę i kłopoty miały zniknąć, ale nie śledzę już sytuacji w PSA, więc może być z tym różnie.

Clio i straszne opinie? Chyba przesada. Owszem, 1.2 TCe miewają swoje kłopoty z poborem oleju (głośna sprawa z 2019 roku), ale 1.2 16v? 0.9 TCe? Żadnych masowych bolączek większych niż inne konstrukcje.

Ja bym poczekał na prezentację nowego Hyundaia i20 - zapowiada się naprawdę ciekawie. Zobaczymy, jak z cenami.

miela - 2020-02-19, 16:36

A skoda fabia? Zdaje się, że wersja hatchback mieści sie w budżecie. Bardzo oszczędne auto, za dopłatą chyba 2,5k w silniku 1.0MPI można mieć też LPG. Przymierzałem się do zakupu, ale ostatecznie padło na dustera.

Albo drugie sandero ;-)

Dymek - 2020-02-19, 16:36
Temat postu: Re: Co zamiast Sandero ?
Killer King napisał/a:
Powoli noszę się z zamiarem wymiany dzielnego i10...

Zaraz, bo się pogubiłem... Chcesz zamienić i10 czy Sandero?
Niezależnie- nowy z max budżetem 50 tys. to chyba z tych wymienionych żaden się nie łapie.
Podstawowe nowe Clio tylko z litrowym silnikiem SCe65 i jedynie z radiem i klimą, to wstępnie 50400zł.

Killer King - 2020-02-19, 16:37

Baleno i Swift 2019 wyglądają tragicznie z tyłu.
Gdyby nie te lampy...

PS. fabia jest tragiczna w środku w porównaniu z i20 i Rio a cena ta sama. Nie mówię o gwarancji a mocy w 1.0 MPI jest tylko 65 KM

Dymek napisał/a:

Niezależnie- nowy z max budżetem 50 tys. to chyba z tych wymienionych żaden się nie łapie.
Podstawowe nowe Clio tylko z litrowym silnikiem SCe65 i jedynie z radiem i klimą, to wstępnie 50400zł.


Podejdź do salonu i nie patrz na cennik.
Wyprzedaż 2019 jest poniżej 48k.

Fruxo - 2020-02-19, 19:45

Miałem co prawda i30 ale jakościowo jest to juz marka poziomu skody
tipo to poziom daci

wuju - 2020-02-19, 19:48

Nie wiem co rozumiesz przez wygląd z tyłu. Akurat Baleno między przednią a tylnią kanapą ma bardzo dużo miejsca na nogi. Pod tym względem może się równać z kompaktami. Pod względem zużycia paliwa też mogę powiedzieć mistrzostwo świata. Ogólnie mogę ten model polecić
GRL - 2020-02-19, 19:52

Za mało konkretów - dla kogo to auto?
Zakładam, że chodzi o auto do max 50k.
Ze względu na gabaryty to tipo pop hatchback.
Ze względu na żwawy silnik to ostatki clio 0.9tce.
Ze względu na potencjalną długowieczność może corsa 1.4.
Tych względów mógłbym jeszcze trochę wymienić...

wuju - 2020-02-19, 19:59

Nie napisałeś dlaczego odpada Baleno. Nie mam zamiaru Cię przekonywać do tego modelu ale auto jest warte uwagi. Jeżdżę tym autem ok. 7 miesięcy i nie żałuję zakupu. Pod względem przestrzeni wewnątrz auta naprawdę nie jeden kompakt się umywa. Przestrzeń pomiędzy przednimi fotelami a tylnią kanapą naprawdę robi robotę. Jestem wysoki a z nogami nie mam problemu co w tym segmencie jest wyjątkiem. Druga kwestia to zużycie paliwa też nie wierzyłem w to co ludzie piszą ale to jest do osiągnięcia bez problemu.
Killer King - 2020-02-19, 20:28

Ok, baleno jako wybór nr. 4

Masz może info jaki był koszt AC ew. przeglądów serwisowych i gwarancji ?
Bardzo mnie razi tył a zwłaszcza lampy.

Czyli:

1) Kia Rio 1,2 85 KM
2) Hyundai i20 1,2 85 KM
3) Tipo sedan 1,4 95 KM
4) Baleno

wuju - 2020-02-20, 07:10

Nie mam teraz jak sprawdzić ale koszt AC OC pełnego pakietu u dealera to chyba było ok 1800zl. Co do przeglądów to pierwsza wymiana oleju wypada po 1000 km płacisz tylko za olej . Następne przeglądy rok lub 20 tys km. Co do ceny tu w Krakowie są trzy salony Suzuki dwa duże Japan Motor i jeden niniejszy lokalny sprzedawca. I on daje największe rabaty jak i na samochód tak później zniżki na usługi serwisowe. A co do wyglądu no cóż nie można mieć wszystkiego. Mnie konkretnie przekonała ilość miejsca w środku. Porównywałem go bezpośrednio z Hyundai i20. Duża różnica na korzyść Suzuki
Killer King - 2020-02-20, 09:19

Dzięki za info.
Jednak Baleno odpada, nie mogę patrzeć na tył a świadomość, że mam go oglądać przez kolejne np. 5 albo 10 lat to za dużo.
Dzięki za rzetelną odpowiedzi.

miela - 2020-02-20, 12:50

Killer King napisał/a:
Dzięki za info.
Jednak Baleno odpada, nie mogę patrzeć na tył a świadomość, że mam go oglądać przez kolejne np. 5 albo 10 lat to za dużo.
Dzięki za rzetelną odpowiedzi.


Poważnie? ;) Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale te lampy zwykłe są. Samochód ogólnie taki zwykły, powiedziałbym, że nijaki. Mi się podoba.

EBmazur - 2020-02-20, 15:03

Killer King napisał/a:
Dzięki za info.
Jednak Baleno odpada, nie mogę patrzeć na tył a świadomość, że mam go oglądać przez kolejne np. 5 albo 10 lat to za dużo.
Dzięki za rzetelną odpowiedzi.

Siedząc za kierownicą nie widzimy tylnych lamp :lol:

Dymek - 2020-02-20, 15:48

miela napisał/a:
Poważnie? ;) Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale te lampy zwykłe są. Samochód ogólnie taki zwykły, powiedziałbym, że nijaki. Mi się podoba.

Mnie też się tył podoba, ale nie osądzajmy- każdy ma swój gust, czasami dla innych dziwny.
To podobnie jak mój- nigdy, przenigdy nie kupiłbym białego samochodu :-P

wuju napisał/a:
Pod względem przestrzeni wewnątrz auta naprawdę nie jeden kompakt się umywa. Przestrzeń pomiędzy przednimi fotelami a tylnią kanapą naprawdę robi robotę.

A jak wypada szerokość na tylnej kanapie? Tzn ile jest mm od drzwi do drzwi? Bo dla 3 osób z tyłu nogi to nie wszystko...

pikodat - 2020-02-20, 16:27

EBmazur napisał/a:
Killer King napisał/a:
Dzięki za info.
Jednak Baleno odpada, nie mogę patrzeć na tył a świadomość, że mam go oglądać przez kolejne np. 5 albo 10 lat to za dużo.
Dzięki za rzetelną odpowiedzi.

Siedząc za kierownicą nie widzimy tylnych lamp :lol:

Oraz koloru.. No może poza kawałkiem maski z przodu. Ale na pewno dachu nie widać a ludziska płącą za inny jego kolor.
A tył.... cóż... może na przykład niewygodnie sie otwiera lub niewygodnie bagaż wrzuca? Wtedy to ma głeboki sens...

Az sobie zdjęcie sandero od tyłu zobaczyłem... Mocno podobne do baleno.

GRL - 2020-02-20, 18:45

Ale tu nie chodzi o tył na wprost, tylko o wygląd tylnej "ćwiary".
Kiedy po raz pierwszy to auto zobaczyłem na drodze, to mocno się rozczarowałem.
Pierwsza reakcja była - o matko, wózek sklepowy ktoś podprowadził z Lidla... :mrgreen:

Killer King - 2020-02-20, 19:21

Wiadomo, że z pozycji kierowcy nic nie widać, ale parkują pod oknem oglądasz cały dzień :shock:
No jednak każdy ma swój gust i nie wiem, czy następne nie będzie białe.
Sandero od tyłu podobne do Baleno, ale ze światłami sprzed liftu.

Wniosek jeden, ile osób tyle opinii :-P

pikodat - 2020-02-20, 23:00

Killer King napisał/a:
Wiadomo, że z pozycji kierowcy nic nie widać, ale parkują pod oknem oglądasz cały dzień :shock:
No jednak każdy ma swój gust i nie wiem, czy następne nie będzie białe.
Sandero od tyłu podobne do Baleno, ale ze światłami sprzed liftu.

Wniosek jeden, ile osób tyle opinii :-P



eee.. ja też parkuje często pod oknem ale nie wypatruje przez nie na sandero za często...
Biały w sumie ma też i zalety - jest widoczny. Najgorsze są szare i grafitowe auta. Najgorsze z punktu widzenia bezpieczeństwa.

A kolor... Naprawdę lekkie zabrudzenie na ciemnym aucie z daleka widać, na niektórych kolorach aż krzyczy - a na białym jest to mniej zauważalne. Ot, nie białe auto tylko ecru.
Jak bym kupował citroena byłby żółty.

HINT- w citroenie bez dopłaty jest kolor żółty....Za biały się dopłaca.
A jak miałem do wyboru nieco przekroczyć budżet i mieć taki śliczny niebieski czy nieco mniej przekroczyć budżet i mieć czujniki parkowania z tyłu z kamerą cofania.... Jak parkuję to zawsze się cieszę, że wybrałem kamerę.

Ale ok. Jak ktoś już kupi z wyposażenia wszsytko,co chciał i nie ma na co wydać kasy - albo ma typowo kobiece podejście do koloru - to zupełnie inaczej się zachowa.

No ale ja dziwny typ. Wole moje sandero od BMW kolegi. Bo do tego BMW jak wsiadam to zawsze mam problem, by głową nie zahaczyć - jakieś te drzwi niskie. W sandero też jeszcze nie ideał (tu lepsza byłaby lodgy) , ale już do zniesienia. A moja Pani ma podobny gust- jak była akcja, że dawali na dzień megankę do testowania i podjechałem po nią to pierwsze słowa przy wsiadaniu - NIE NIE NIE. To nie dla mojego kręgosłupa. I przynajmniej śmiejemy się, że dacia dla nas lepsza od renault:)

I dlatego powtórzę z inengo postu myśl - przed zakupem auta KONIECZNIE posiedź w nim 5 minut. 5..10 razy wsiądź i wysiądź. Nawet jak nie pojedziesz - będizesz miał jakieś pojecie, czy wygodne. A wygoda jest bardzo subiektywna i zależy od budowy ciała i stanu zdrowia.

A zdań będzie więcej niż osób...

robo1973 - 2020-02-21, 21:16

Powiem Tak Byłem miłośnikiem DD i przez 9 lat mnie nie zawiodła. Od tygodnia jednoczę hyundai tucson i powiem inny świat. Doszedłem do wniosku, że nie ma co kisic i opłaca dołożyć te 2 0 - 30tyś i kupić samochód co ma wszystko ok. Dacia niby tańsza pozornie a jakoś tak mizernie.
Michał B24 - 2020-02-21, 22:01
Temat postu: Re: Co zamiast Sandero ?
Killer King napisał/a:
Witam,
Powoli noszę się z zamiarem wymiany dzielnego i10
Jego aktualna bezawaryjność daje dużo czasu na poszukiwanie i przemyślany wybór. Sandero pozostanie na dojazdy do pracy i jako rezerwa dla żony.
Przedział cenowy do 50k pln.
Kryteria: Nowy / Gwarancja – długość / Koszt AC + koszt przeglądów / Spalanie max 6,5l/100 km

Moje typy:
1) Kia Rio 1,2 85 KM
2) Hyundai i20 1,2 85 KM ( starsza vs nowa generacja 2020 )
3) Tipo sedan 1,4 95 KM
W powyższych przypadkach nie wiem jak dokładne wyjdzie koszt AC. W Tipo trzeba dopłacić do gwarancji 5 lat.
W innych modelach:
Clio - ma straszne opinie w necie i nie wiem, czy brać je pod uwagę. Pojawiają się modele 1,2 benzyna.
Peugeot / Citroen – co powiecie o 1.2 PureTech 82 ?

Jakie są wasze opinie i które modele wypadają gorzej ?


1.2 w Hyundai Kia, trochę mułowate
Tipo 1.4 95 koni, jest całkiem OK
Baleno 1.2 jest bardzo sensowne

Clio w UK jest uważane za najbardziej bezawaryjne auto ostatnich lat.

Sandero TCe jest całkiem fajne.

czco - 2020-09-02, 16:10
Temat postu: Nowe auto
Mój duster będzie mieć 10 lat,pora na zmianę auta.Co myślicie o suzuki SX4 S-Cross Hybrid .
buladag - 2020-09-02, 16:35

Somsiad ma benzynowego od 6lat, jeździ, ale pamiętaj o "japońskich" kosztach eksploatacji i przeglądów.
wuju - 2020-09-03, 18:42

Nie przesadzaj z tymi kosztami eksploatacji Suzuki. Koszty przeglądu nie odbiegają od innych marek
buladag - 2020-09-03, 18:49

Przegląd okresowy prawie 9 stówek, dziękuję Ci bardzo jak to nie odbiega od innych marek.
Killer King - 2020-09-03, 18:57

buladag napisał/a:
Przegląd okresowy prawie 9 stówek, dziękuję Ci bardzo jak to nie odbiega od innych marek.


Dacia ma ok 650
Hyundai 800/1200 na przemian
Honda 1000 na dzień dobry
Fiat 450/650 na przemian

Wiec 900 to gdzieś po środku

czco - 2020-09-04, 18:54

Wyposażenie fajne cena chyba ok może coś utargować ,ale mam obawy co do tej 'małej hybrydy'
Obywatel MK - 2020-09-04, 21:56

Co można powiedzieć, no Duster to nie jest. I to w zasadzie go skreśla :mrgreen:
mekintosz - 2020-10-26, 21:38

Tymczasem fiat nie próżnuje.

Mamy godna konkurencję dla stepway 2021.

Tipo Cross

https://www.youtube.com/watch?v=nsreTmyq6rQ



Prezes - 2020-10-26, 21:45

mekintosz napisał/a:
Mamy godna konkurencję dla stepway 2021.

Hehe.. cenowo pewnie konkurent dla Dustera..
No i ten przód.. chyba spadkobierca Multipli projektował :mrgreen: Wiem, wiem, o gustach się nie dyskutuje i każdy ma swój..

mekintosz - 2020-10-26, 21:48

https://www.netcarshow.co...021-1600-01.jpg

https://www.netcarshow.co...021-1600-0d.jpg

https://www.netcarshow.co...021-1600-04.jpg

https://www.netcarshow.co...021-1600-06.jpg

Owszem sandero stepway ma fajniejszą linię ale bagażnik na plus w Tipo, według mnie środka o wiele przyjemniejszy niż w nowym stepowy. Fiat odskoczył daci.

toka93 - 2020-10-26, 22:19

Tylko to tylko na Amerykę południową :)
Fiat w Europie nie wyda ani Punto ani Tipo Crossa.

mekintosz - 2020-10-26, 22:35

Pewnie, po co taka wersja na kontynencie lubującym się w crossoverach ;-)
Michał B24 - 2020-10-27, 08:52

mekintosz napisał/a:
https://www.netcarshow.com/Fiat-Tipo_Cross-2021-1600-01.jpg

https://www.netcarshow.co...021-1600-0d.jpg

https://www.netcarshow.co...021-1600-04.jpg

https://www.netcarshow.co...021-1600-06.jpg

Owszem sandero stepway ma fajniejszą linię ale bagażnik na plus w Tipo, według mnie środka o wiele przyjemniejszy niż w nowym stepowy. Fiat odskoczył daci.


Nowy Stepway, ten ktorego w salonach jeszcze nie ma, w srodku bedzie duzo ladniejszy od tego. Brat ma Tipo I akurat srodek w nim traci myszka, nieco mniej od obecnego Stepway. Fakt, robi lepsze wrazenie niz obecny, ale od przyszlego nie bardzo.

Dymek - 2020-10-27, 09:32

mekintosz napisał/a:
... w Tipo, według mnie środka o wiele przyjemniejszy niż w nowym stepway.

Tu się zgadzam, podoba mi się, może poza tą fiatowską kierownicą. Deska nowego Sandero ewidentnie mi "nie leży"- nie lubię tej mody na deski w formie równiutkiej, jak od linijki "półki" na całą szerokość wnętrza. Fiat z deskami pozostał przy przyjemnych łukach i jest w tym trochę polotu.

Prezes - 2020-10-27, 09:49

mekintosz napisał/a:

Owszem sandero stepway ma fajniejszą linię ale bagażnik na plus w Tipo, według mnie środka o wiele przyjemniejszy niż w nowym stepowy. Fiat odskoczył daci.


A ja Ci jeszcze raz napiszę, że cena będzie Dusterowa, zwykłe Tipo HB jest już drogawe, a szczególnie z lepszym silnikiem czy wyposażeniem, długość samochodu też Dusterowa, aktualne Tipo HB ma długość 4368 mm, bagaznik 440 litrów, więc mniejszy od Dustera 4x2 i z tym paskudnym wyglądem przodu z Dusterem przegrywa 8-)

Nikita_Bennet - 2020-12-25, 17:08

Właśnie tak się zastanawiam. 80-90tys, może ciut więcej (i tak auto w kredycie). Nowe, wygodne i żeby dało się tym normalnie jechać (nie gorzej niż duster 110KM dci), Dacia? Nie wiem czy warto bo patrzę na seata leona 1,5tsi (trochę głupie sterowanie klimy/nawiewów w panelu), ewentualnie na tucsona 1,6crdi (bo diesel i nawiewy nornalne sterowane). W kia i fiacie nic ciekawego nie znalazłem (mocno to plastikowe).
Ogólnie połówka myśli o benzynie bo mniej awaryjne, ja myślę o dieslu bo jednak mam go taniej bo biorę hurtem no i fajnie się jeździ czymś wyższym. Coś doradzicie? Ktoś przeglądał ostatnio rynek co jest warte kupna.

Killer King - 2020-12-25, 21:49

Tyle ile wersji wyposażenia jak i konfiguracji w cenniku tyle opinii.
Dla każdego pojęcie takie jak "normalnie jechać","wygodne" ma inną wartość i odczucia.
Dla jednego kwota 80-90k otwiera duże możliwości, dla drugiego nawet nie starczy na wersję "bieda edition".

Na Duster-a w "Prestizu" + bajery starczy, na Kia ProCeed "wersja bieda" z wyprz-a też, tak samo na Tucsona w "biedzie".
Jednak dla większości, to będą całkiem skrajne propozycje...

Ps. Brat ma Kia Sportage 1.6 T-GDI GT Line - jeździ się cudownie, ale cena, że żygać się chce.
W 3 lat przejechaliśmy tyle samo km, z tym, że na wartości stracił więcej niż ja zostawiłem w salonie.

wojtek013 - 2020-12-25, 22:27

Killer King,

Cytując klasyka - "Głos rozsądku"

GRL - 2020-12-26, 00:38

A ja za Opla Combo diesel w średniej wersji Enjoy + kilka dodatków dałem grubo poniżej tych 80k.
Tak, plastik-fantastik... Ale grzana kierownica oraz przednia szyba, kamera pilnująca bezpieczeństwa, jakoś to rekompensują.
Z tempomatem i regulacją odcinka lędźwiowego mogę tym jechać na drugi koniec Polski - bardzo wygodnie.
Póki kupowałem Dustera 1.6sce za 55k to wszystko miało ręce i nogi.
Teraz nie można lekceważyć wyprzedaży u konkurencji, bo ceny się zrównują...

wojtek013 - 2020-12-26, 20:22

I tak i nie.
Jeśli chcesz jakiś samochód do określonej kwoty - OK.
Jeżeli natomiast chcesz nowego suwa 4x4 - wybór się drastycznie zmniejsza.

p.s. Grzana kierownica? Osobiście wolę grzane krzesła. Szyba przednia podgrzewana fajna sprawa mam w Fieście. Przy większych mrozach/grubej warstwie przynajmniej łatwo się skrobie. Podczas temperatur takich jak teraz znakomicie się sprawdza.

Tempomat i regulacja lędźwiowa w DD2 przecież też występuje, jak nie w serii to za śmieszną dopłatą. Nie wiem jak w niższych konfiguracjach niż Comfort - od razu mówię. A i fotele przecieą są całkiem całkiem. Przynajmniej ja jadąc z Krakowa do Sztutowa i z powrotem żadnego dyskomfortu nie czułem, a porównanie jakieś tam mam.

Combo bliżej do Lodgy/Dokker niż DD2, a tamte chyba tańsze nieco.
To takie moje wypociny. Nikt z tym nie musi się zgadzać :)

Pedros - 2020-12-26, 21:09

GRL napisał/a:
A ja za Opla Combo diesel w średniej wersji Enjoy + kilka dodatków dałem grubo poniżej tych 80k

Porównywalna tu jest ewentualnie tylko cena - bo to zupełnie inna klasa aut, o zupełnie innym przeznaczeniu.

GRL - 2020-12-26, 22:36

Skoro u mnie i Duster i Combo spełniają dokładnie tę samą funkcję, to znaczy, że są osoby, które potrafią znaleźć wspólny mianownik.
Ale jak już szukamy dziury w całym - jaką jeszcze widzisz przewagę przedniopędnego Dustera nad Combo (oprócz prześwitu)?
(Była mowa o Leonie, więc raczej fwd)

Pedros - 2020-12-26, 23:05

GRL napisał/a:
jaką jeszcze widzisz przewagę przedniopędnego Dustera nad Combo

A kto tu mówi o przewadze? Pisałem że to są zupełnie inne auta i każde ma swoje mocne i słabe strony. Kwestia gustu i potrzeb decyduje o wyborze.

wojtek013 - 2020-12-26, 23:14

Przecież to dwa zupełnie różne auta są: kombivan i suw.
Tak, jak wyżej pisałem - bliżej do Dokker i Lodgy.

Auto Krytyk - 2020-12-27, 08:13

Combo to do Dokkera można porównać a tam ceny inne. W Polsce jest inny problem, jakby Dacia miała znaczek Renault to ludzie by stali w kolejce na zapisy :mrgreen:
defunk - 2020-12-27, 09:41

wojtek013 napisał/a:
Przecież to dwa zupełnie różne auta są: kombivan i suw.
Tak, jak wyżej pisałem - bliżej do Dokker i Lodgy.


Generalnie każdy samochód osobowy stanowi alternatywę dla innego samochodu osobowego. Powiedziałbym, że ze względu na funkcjonalność -- jeśli to ma być kryterium odróżniające -- to właśnie Duster 2WD jest autem dość "nijakim" w porównaniu nawet do prostego kombiwana.

Nikita_Bennet - 2020-12-27, 10:51

wojtek013 napisał/a:
Killer King,
Cytując klasyka - "Głos rozsądku"
i tego szukam tutaj (połączenie ceny i trwałości + rozsądkowej wygody)


GRL napisał/a:
....Teraz nie można lekceważyć wyprzedaży u konkurencji, bo ceny się zrównują...
no i właśnie dlatego pojawiła się opcja pojeździć po salonach i popatrzeć co idzie do tych 80-100 tysia brutto kupić.


wojtek013 napisał/a:
I tak i nie.
Jeśli chcesz jakiś samochód do określonej kwoty - OK.
Jeżeli natomiast chcesz nowego suwa 4x4 - wybór się drastycznie zmniejsza....
SUV? niekoniecznie ale może być, 4x4 zbędne,
Podgrzewane krzesła, szyba się przydaje ale bez niej też sobie radzimy, tempomat mam i jakoś przez 2 lata ani razu nie właczyłem.

GRL - 2020-12-27, 17:51

defunk napisał/a:
Generalnie każdy samochód osobowy stanowi alternatywę dla innego samochodu osobowego. Powiedziałbym, że ze względu na funkcjonalność -- jeśli to ma być kryterium odróżniające -- to właśnie Duster 2WD jest autem dość "nijakim" w porównaniu nawet do prostego kombiwana.


Otóż to.
Przeciętny Kowalski wybiera Dustera w przednim napędzie zamiast popularnego kompakta, bo:
1. jest ładniusi / bardziej trendy,
2. ma większy prześwit (atakowanie krawężników, a nie przeprawa przez las),
3. wyżej się siedzi,
4. ma niższą cenę,
5. ma proste konstrukcyjnie podzespoły gwarantujące długowieczność,

Przy dzisiejszych cenach i roszadach pod maską "przewaga" pkt. 4 i 5 staje się dyskusyjna.
I nie pomaga fakt, że porównując do kombivana upada również pkt. 3 i nadal nie idzie się zasłonić pkt. 4.
Pozostaje prześwit i "ładniusi pyszczek" Dustera.
Trochę mało argumentów w sezonie wyprzedażowym.

Dla przykładu - jakbym miał brać 1.3tce to w odpowiedniej części roku jestem w stanie taniej wyrwać Megane niż Dustera.
No i przy Megance upada pkt. 1, bo kompakcik od Reno jest jeszcze ładniejszy. ;)

toka93 - 2020-12-28, 22:44

Się uparli na te suvy w miasto, a jakoś jeszcze nie spotkałem nigdzie tak wysokiego żeby się wjechać nie dało. A jeśli już to znaczy, że tam po ludzku się nie powinno wjeżdżać :)
pastp - 2020-12-28, 23:11

Trzeba pojeździć wyższym autem by to poczuć. Siedzisz wyżej i światła nie dają po oczach. Wsiadasz i wysiadasz dużo łatwiej, jak będziesz w określonym wieku to zrozumiesz. Dla mojego wzrostu to captur jest.ok. duster, już trzba wyżej podnieść 4 litery ale spoko.. Skoda Karoq ok ale Kodiak odpada (pomijam ceny ). Kamiq to podwyższone.kombi a nie SUV.
art - 2020-12-28, 23:12
Temat postu: kupno nowego grata
Cześć,

Dawno mnie nie było :-) zarówno Logan jak i sandero jeżdzą :-)

Za jakiś czas kończy mi się amortyzacja samochodu w firmie (logana) i teraz sie zastanawiam czy nie wziąć sobie jakiegoś nowego/lub 1-2 letniego w leasing.
Kwota jaka dysponuję to ok 55-65 netto
Porzebuję czegoś większego, a niżeli Logan czy sandero.
Myślałem o ford torunego connect lub jakiś kombi, myślałem przez chwilę o Doblo ale to jest jednak spory samochód.

Ogólnie chcę jakiś większy samochód. Jak kiedys byłem przeciwnikiem śmierdzieli (diesla), tak teraz to myślę, że jednak przy dieslu pozostanę :-)

Co mnie odstrasza w Fordzie to ten cały adblue. Ma ktos z tym doczynienia, jak to wygląda w zimie albo w lecie przy +40 stopniach?

Jacy produceni oprócz, Renault/Nissan mają normalne silniki bez żadnych dolewek?

buladag - 2020-12-29, 03:58

Każdy diesel na obecnie adblue niezależnie od producenta.
Nikita_Bennet - 2020-12-29, 14:56

a my przeglądając widzimy ze do 70-80tysia to wychodzi fiat tipo kombi lub może kia ceed (to co ma za te pieniądze). Zależy nam na normalnym silniku czyli 4 gary itp.
Jedyne co martwi że są niskie a drogi są jakie są albo dziury albo remont i te podwyższone byłyby lepsze ale 100tys nie wyłożymy.
Coś jeszcze wartego obejrzenia???

pastp - 2020-12-29, 16:27

A to jeszcze nic. W nowej rodzinie Sandero ( na niemieckim rynku) masz automat CVT ale w tce 90. W tce 100 z gazem nie ma, czyli możesz wybrać albo wygoda albo oszczędność, co za syf. Na szczęście skrzynie już są 6-ci biegowe, liczę że na autostradzie to wyciszy trochę silnik.
W Dusterze też są juz skrzynie 6. Już 10 lat zbieram na Dustera :). Pomimo że wersje podstawowe zdrożały to Prestige wreśzcie ma std. Auroklimę i biały kolor. Też wolałbym by mozna swobodnie dobierać dodatki zrezygnowałbym z alu na rzecz bezdotykowego otwierania i kamer 3d a tu musisz brać prestge bo niżej nie ma.

art - 2020-12-29, 22:53

Hmm, wszystko to ma ten syf adblue? ale to zamarza przy -11 stopniach, co prawda takie temp nie zdażają sie to zbyt często no ale czy rusze wtedy samochdem? Powiem klientowi, "ooo Panie dziś mróż, nie pojadę" ?

Ja raczej celuje w samochody 1-3 lat (tak, na takie też sie da wziać leasing), przy całkiem nowym nie uśmiecha mi sie tracić 10% po wyjechaniu z salonu.

Co do 6 biegów w renault/dacia. Nie wiem jak jest teraz, ale z jakieś 5 lat temu to było dla mnie oszustwo, owszem 6 bieg był, tyle że działał jak 5, a któryś z biegów niższych był skrócony.
Dustera nie chce, wysokie spalanie, a wersja prestige to juz dla mnie jakies nieporozumienie :D
Ot taki oksymoron ;-) ja bym tyle kasy nie dał :-) ale nikomu nie bronię

laisar - 2020-12-29, 23:12

art napisał/a:
6 bieg był, tyle że działał jak 5, a któryś z biegów niższych był skrócony

Tak było tylko w dusterze 4x4 - w modelach 2WD-6B (np lodgy, ale duster też) wszystkie biegi zestopniowano normalne, czyli szóstka była właśnie bardzo "długa", żadna oszukana.

pikodat - 2021-01-04, 13:12

art napisał/a:
Hmm, wszystko to ma ten syf adblue? ale to zamarza przy -11 stopniach, co prawda takie temp nie zdażają sie to zbyt często no ale czy rusze wtedy samochdem? Powiem klientowi, "ooo Panie dziś mróż, nie pojadę" ?

Od pewnego czasu - wszystkie nowe auta z deslem muszą mieć adblue. Jesli nie z powodu jednoznacznego nakazu tej instalacji - to z powodu norm, których bez adblue nikt nie potrafi osiągnąć.
Ten "pewien czas" to okres liczony małą ilością lat (strzelam że początek albo 2020 albo 2019 to była data graniczna)

Killer King - 2021-01-17, 16:32

Renault Clio 0.9 Energy TCe Alize - IV (2012-2018)

Jak z wyciszeniem przy prędkości ok 120km/h
Ma 5 biegów i zastanawiam się czy nie jest tak samo głośno jak w Sandaczu.

Ktoś miał ew. jeździł firmówką?

toka93 - 2021-01-17, 17:05

Ciut lepiej, ale szału nie ma jak to małe auto miejskie.
sabb - 2021-01-18, 15:19

Killer King napisał/a:
Renault Clio 0.9 Energy TCe Alize - IV (2012-2018)

Jak z wyciszeniem przy prędkości ok 120km/h
Ma 5 biegów i zastanawiam się czy nie jest tak samo głośno jak w Sandaczu.

Ktoś miał ew. jeździł firmówką?

W porównaniu do mojej 1.2 jest o niebo lepiej.

Mariusz_84 - 2021-01-23, 19:43

Nowa Dacia Sandero startuje od 40 900 zł i zrobiłem mały przegląd:
Toyota Yaris 46 500
Skoda Fabia 47 800
Hyundai i20 49 300 - 2000 od ceny nowego za odkup starego auta


Wszystkie ceny to wyprzedaż rocznika 2020. Więc konkurencja jest duża pytanie co ma każdy z tych golasów w wyposażeniu??

Pytanie czy nowe Sandero jest wyborem bezkonkurencyjnym.....mam wątpliwości????¿????

laisar - 2021-01-23, 20:20

Mariusz_84 napisał/a:
wyborem bezkonkurencyjnym

Takiego nigdy nie ma, bo po prostu wszyscy wybierają zawsze na podstawie nieobiektywnych kryteriów.

Killer King - 2021-01-23, 20:32

Jestem już po weryfikacji - w kila dni obdzwoniłem cały Śląsk i udało się.
Dzisiaj wyrwałem Tipo SW - jeszcze w normalnej cenie, patrząc na to, jakie są ceny nowych modeli.
Wyjazd 8:30 - powrót 12:30 - wyjebany jak koń na "westernie"

Teraz to co się dzieje ne rynku to totalny szok.
Są oferty tańsze o 2-3 k. ale to wszystko pośrednicy sprzedający na kredyt.
Za gotówkę można tylko u Dilera
Utargowałem jeszcze pakiet gwarancyjny 5 lat - 200k. km

Jak się odrobię, to zrobię porównanie z Sandero II no i III jak będzie już dostępny w Bielsku

Mariusz_84 - 2021-01-23, 20:32

W przypadku Lodgy nie miałem wątpliwości, konkurencja 2x droższa :-)
laisar - 2021-01-23, 20:47

Mariusz_84 napisał/a:
nie miałem wątpliwości

No i gratuluje, ale dla innych osób obiektywnie 2x wyższa cena czasem nie usprawiedliwia np subiektywnej brzydoty czy niedostatków wyposażenia lub osiągów.

Mariusz_84 - 2021-01-23, 20:51

Zgadzam się i dodam że dla mnie Sandero staje się wyborem bezkonkurencyjnym w przypadku wersji Stepway i fabrycznego LPG w turbo z gwarancją 5 lat. Wtedy wkraczamy z cena 57 tys na rynek Crossover-ów, a tutaj ceny to 70+ tys bez LPG i wersja golas :-)
JS - 2021-01-23, 21:30

Mariuszu, nie wiem, czy masz świadomość (nie tylko z konfiguratora), że takie Stepway będzie kosztowało około 65.000 zł. To naprawdę nie jest mało, tym bardziej, że Duster Prestige z LPG, kolorem i niemal full kosztuje 72.000 zł. O innych markach nie myślę, bo nie mają LPG. Podobne auta Renault to minimum 5000 zł więcej.
Mariusz_84 - 2021-01-23, 22:04

No właśnie widzę, nie wiem czy to najbogatsza wersja, ale cena tak jak napisałeś 65 koła.

https://www.otomoto.pl/of...a-ID6Dzzhr.html

JS - 2021-01-23, 22:12

Pozytywne jest to, że można mieć i automatyczną klimę, i kamerę cofania, ale co mnie zaniepokoiło: 2-letnia gwarancja fabryczna. Albo błąd w opisie, albo miłe złego początki... Trzeba będzie jeszcze się z tym przespać. A może i informatycy Dacii/Renault też wypoczną i poprawią błędy w konfiguratorze? Spokojnie. Szału ze sprzedażą nie będzie w żadnej marce, ani w dawnej "taniej", ani w normalnej typu Peugeot 2008, Suzuki itd. Poniżej 80.000 trudno znaleźć coś sensownego.
Mariusz_84 - 2021-01-24, 10:53

Sandero Stepway Comfort 64 600 zł vs. Duster Prestige 67 700 zł. W obu przypadkach motor 1.0 TCe 100 KM LPG. Wybór chyba oczywisty :-)
DrOzda - 2021-01-25, 20:09

Fabia MY 2021

https://www.carscoops.com...impression=true

Black Dusty - 2021-01-25, 21:10

DrOzda napisał/a:
Fabia MY 2021

Wciąż brzydka.

Killer King - 2021-01-28, 20:07

http://www.daciaklub.pl/f...1818249#1818249
sabb napisał/a:
też myślę o zmianie auta

sabb, A co masz na oku ?

sabb - 2021-01-28, 20:22

Chciałbym Tipo , ale hatchback i nie wiem, czy przyjmą w rozliczeniu moją Dacię ? Oczywiście mam na myśli przedlift.
Killer King - 2021-01-29, 10:41

Szczerze to nie ma co porównywać Tipo do II generacji Sandero, bo nie ma nawet co porównywać.
Popatrz jak wyglądają zegary i wyświetlane funkcje w porównaniu do nowego Sandero.
Zegary z wersji POP, która jest jeszcze ( na wyprzedaży ) w cenie nowego Sandero.

sabb - 2021-01-29, 12:07

Chodziło chyba o trzecią generację Sandero ? :shock:
Nie wiem , jak wnętrze nowej Dacii wypada na żywo ale faktycznie ''szału nie ma''.
Z Fiatem mam problem bo: 1) nasz salon bielski jest denerwujący , 2) jedyny model dla mnie to Tipo , 3) jedyne Tipo dla mnie to hatchback , 4) jedyny silnik dla mnie to 1.4 95 KM(cena).Tipo z tym silnikiem nie ma szans w porównaniu z Tce90 czy Tce100,
5)Tipo jest dla mnie troszkę za duże...a jednak bardzo mi się podoba.

Killer King - 2021-01-29, 13:54

W Bielsku szału nie ma, dla tego jechałem na drugi koniec Śląska po odbiór.

W Wektor było ostatnio Clio 0.9 Tce ale miało tylko 5 biegów.
Silnik to nie wszystko - dlatego idź na jazdę 0.9 Tce lub 100Tce a potem do czymś innym.
Masz Sandero wiec znasz jego dobrze i złe strony.

Teraz jedź i porównaj sobie poziom hałasu, jakość wykończenia/wykonania, postukaj drzwiami, pościskaj kierownicę, pozaglądaj wszędzie, rozsiądź się wygodnie i rozpędź się do 120km. Następnie zobacz jak zachowuje się na drodze.
Posłuchaj czy będziesz słyszał silnik przy obrotach powyżej 3000k.

Potem weź wszystkie za i przeciw, zastanów się dwa razy, czy chcesz z nimi żyć kolejne 5 lat i podejmij decyzję. Osobiści wytrzymałem 3 lata.

Jak chcesz, to możemy się umówić na przejazd po obwodnicy.

sabb - 2021-01-29, 23:27

Dzięki ! Muszę to przemyśleć.
Ftt - 2021-01-30, 16:16

Wtrącając do Tipo vs Sandero - żona śmiga Tipo 1.4 95km i w przypadku porównania do Sandero z 1.2 (miałem 3 lata) i Logana MCV 1.0 Sce (mam 1,5 roku) to jest między tymi autami przepaść. Tipo z 1.4 95 i rocznikiem 2020 jest tak samo wart swojej ceny jak Sandero/MCV z 1.2 czy 1.0.

Osobiście raz zdarzyło mi się zrobić rodzinne wakacje z Dacią i o ile jedziemy na krajówkach to UJDZIE - da się rozmawiać, resorowanie ok, dynamika na tyle że tiry w bagażnik nie wjadą i to tyle.

Tipo przy autostradzie/ekspresówce 120-150 jest wyjątkowo ciche i dobrze się prowadzi - jest prawie jak nomrmalne kompakty z niemiec czy korei. Silnik 1.4 wolnossak jest całkiem dynamiczny i lubi się kręcić.

Różnica w dynamice między 1.2/1.0 Dacii a 1.4 Fiata jest taka że dla podobnej dynamiki jazdy w Dacii zmieniać biegi musze przy 3,4-4-4,5 tys obr a we Fiacie na luzie przy 2,5 tys obr.

Na pewno Tce nowy będzie mieć mniej obrotów przy jeździe autostradowej na 6-tym biegu ale przynajmniej w Tipo tych obrotów nie słychać :-)

Użytych materiałów i subiektywnego odczucia dla kierowcy tak samo nie ma porównywać.

Teraz jestem umówiony w ASO z MCV i zaliczę jazdę testową Sandero 1.0 Tce z LPG - będę mieć odpowiedź czy kolejne robocze auto to też będzie Dacia (najchętniej Logan) czy jednak trzeba wyszarpać znacznie więcej i kupić bardziej "normalne" auto ;-)

Co nie zmienia faktu że każde z wyżej wymienionych było warte swojej ceny tj:

- w 2019r Tipo 1.4 95km sedan, klima, radio, elektryka, koło zapas, czujniki park. - 45,5 tys zł
-w 2016r Sandero 1.2 Open, klima, radio, halogen, alu, metalik, koło zapas - 37,5 tys zł
- w 2019r Logan MCV 1.0 SCe Open, klima, radio, koło zapas - 39,7 tys zł

Obecnie Tipo z 1.0 3 cyl turbo jest warte swojej ceny w wersji Cross czy jakoś tak - te dolne są za drogie już i warto rozważyć tu dopłatę do innych marek.
Nowe Sandero tak samo poszło w górę ale przy dopasionej wersji Comfort za ok 60 tys wolałbym Clio Zen 1.0 Tce bo niewiele trzeba dołożyć chyba że poza typowo "daćkowym" wygłuszeniem auto będzie sprawiało solidne pozytywne wrażenie po jeździe testowej :)

pastp - 2021-01-30, 17:17

Ciekaw jestem Twoich opinii na temat nowego Sandero. Sprawdź proszę model Stepway. Porównaj głośnośc do Tipo. Też może w.przyszły weekend podjadę do Daci. Nie wiem czy gdzieś będą mieli Tipo CROSS. Innej wersji nie chcę a ta w podstawie to 74 tys. zł. Doposażysz jak Stepway za 64/tys i wyjdzie 80 tys. Spalanie w Fiacie z obiecanych 6l / 100 zrobi się 8 itd...
pastp - 2021-01-30, 17:31

Fiat Tipo Cross czerwony bez dopłaty 87tys wyposażenie Stepwey za 64000 tys. Fiat mam na + 2 asysten pasa i rozpoznaawanie znaków. Pytanie czy warto tyle dokładac, nawet jak na FIATA dostaniesz 10ty. Upustu
Killer King - 2021-01-30, 20:15

Rok 2018
W tym czasie w cenie 35-40k. było tylko Sandero Laureat lub Open i to była zarąbista okazja na nowy samochód.
Konkurencja była droższa o ok 5-10k.
Prawdę mówiąc w tej cenie nie było nic innego.

Dacia jest warta każdej wydanej złotówki ale coś za coś - w zamian otrzymujesz wiele kompromisów, które albo pokochasz, albo znienawidzisz.
Jak najbardziej kibicuję nowemu Sandero/Stepway i jeżeli wyeliminowali wszystkie kompromisy w II generacji, to będzie to super samochód w przystępnej cenie.

Wracając do tematu - mamy początek 2021 roku, nowe Sandero z Tce90/Tce100 to wydatek 50-55k. i tu zaczyna się problem, bo u konkurencji są jeszcze modele z wyprzedaży w tej samej cenie. I te modele nie borykają się z problemami II generacji.
I proszę nie porównywać cen z katalogu, tylko sprawdzić to co jest na stanie w salonie i jaki na to został udzielony rabat od cennika.

Michał B24 - 2021-01-31, 19:40

Mam porównanie Tipo 1.4 95koni SW 2019, do Sandero Stepway 0.9TCE Laureate 2017. No mam w rodzinie oba.

Tipo, większe sporo, ładniejsze w środku, cichsze w każdych warunkach. Choć silnik przy prędkości 140km/h na 6b wyje, czego nie ma w Sandero 0.9TCE, tutaj silnika nie słychać przy tej prędkości.

W mieście Sandero jest zdecydowanie szybsze, zwinniejsze, epsze przyspieszenie. Stepway ma lepsze wyposażenie, relingi dachowe, wyższy prześwit, tempomat, nawet chyba bardziej komfortowe zawieszenie w Sandero.

Ale Sandero Stepway ma bardzo głośny dach przy dużych prędkościach i maxymalna prędkość realna do utrzymania jest 150km/h przy której już ponad 8 pali. Tipo jest dużo szybsze i cichsze choć wycie silnika nieco denerwuje.

W Tipo denerwował mnie brak tempomatu, dynamika w mieście jest gorsza dużo od Stepwaya, ale wystarcza jak dla mnie. Sandero jest bardzo wygodne dla 2 osób, ci z tyłu już tacy szczęśliwi nie są, a we Fiacie, z tyłu jest wygodnie.


Tak, Fiat daje rabaty, albo z placu auta są dużo tańsze. W Daci tego nie ma. Jednak Fiat Tipo, poza wielkością nie oferuje nic więcej niż Dacia, nawet prestiż jest dyskusyjny.

Killer King - 2021-02-01, 08:17

Ftt napisał/a:
Wtrącając do Tipo vs Sandero - żona śmiga Tipo 1.4 95km i w przypadku porównania do Sandero z 1.2 (miałem 3 lata) i Logana MCV 1.0 Sce (mam 1,5 roku) to jest między tymi autami przepaść. ...


Michał B24 napisał/a:
...Tipo, większe sporo, ładniejsze w środku, cichsze w każdych warunkach. ...
Jednak Fiat Tipo, poza wielkością nie oferuje nic więcej niż Dacia, nawet prestiż jest dyskusyjny.


W odniesieniu do wyposażenia z katalogu to masz rację, Fiat nie daje o wiele więcej.
Rożnica jest pod względem wyciszenia, prowadzenia, wykonania, spasowania - ale to tylko moje subiektywne odczucie w odniesieniu do Sandero II
Tylko Fiat każde za płacić i dlatego nie stanowi konkurencji dla Dacii.

Ftt - 2021-02-04, 00:17

Jestem po jeździe testowej nową Sandero 1.0 TCe + LPG i nadal uważam że Tipo jest "dojrzalszym" samochodem niemniej nowa Dacia jest warta swojej ceny - przy jej cenie i topowym wypasie za 60+ tys zł te auto to rewelacja :mrgreen:

Co najważniejsze jest naprawdę cicho w środku tutaj bliżej mi do najnowszeo Clio i nie ma tu nic wspólnego ze starym Sandero - to jest przepaść jakościowa całości znacznie większa niż u Dustera 8-)

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2021-02-04, 11:14 ]
Bardziej szczegółowa relacja o sandero - http://www.daciaklub.pl/f...1818732#1818732 - i tam proszę o ewentualną dalszą dyskusję.

bartos123 - 2023-12-02, 10:41

MG pod skrzydłami Chińczyków wchodzi do Polski, od jakiegoś czasu są już obecni w kilku krajach Europy. Cena modelu ZS na poziomie Dustera.
https://mgmotor.pgd.pl/

eplus - 2023-12-02, 13:58

Na minus brak zderzaka i dla wielu pewnie brak 4x4.
Na plus dla mnie 4 cylindry wolnossące z dynamiką lepszą od tego 1,0gdi.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group