yarocz - 2011-09-17, 17:39 Temat postu: Niefabryczny system kontroli ciśnienia opon TPMS Ciekawy pomysł. http://szopik.com/p/3/2/o...oring-opon.html Mógłby być trochę tańszy. bebe - 2011-09-17, 21:24 Pomysł fajny, ale:
benny86 - 2011-09-17, 21:29 Za tą cenę to ja kupię komplet niemonitorowanych opon do swojego auta 
czaju - 2011-09-17, 21:53 Temat postu: Re: Monitoring opon
Mówisz masz http://www.amazon.com/Ora...g/dp/B002DYH586 100$ i z tego co mi się wydaje przy takiej kwocie amazon ma free shipping Zdzicho - 2011-09-17, 23:06 Czego to już ludzie nie wymyślą dla bajeranctwa i wygody. Szkoda tej kasy - cóż to za problem samemu obiec autko raz na jakiś czas? czaju - 2011-09-17, 23:14 bajer fajny - co za problem? hmmm gwóźdź rano, odpowiednie ciśnienie, 400km i szorowanie felgą (jasne że przy kole napędowym wyczujesz, ale koło ciągnięte na autostradzie czy ekspresówce objawi się prędzej kontrolką ABS'u - różnica w prędkości między kołami)... A już samo np 15PSI z tyłu nie jest najbezpieczniejsze, a nadal myślę że może być trudno odczuć różnicę - a tak, wiemy że w ciągu dnia mamy zaplanować wizytę u wulkanizatora i tyle ;p eplus - 2011-09-18, 07:35 Przy różnicy 1bar w tylnych kołach wizualnie różnicy na stojącym samochodzie prawie nie zauważysz, ale na autostradzie trudno ci będzie kierownicę utrzymać do jazdy na wprost.
edit Ta cena to i tak za grosze. Czytałem magazyn serwisowy, że chyba w Lagunie sam komplet czujników w oponach to jakieś 2000zł, i kogo stać na koła zimowe, ale na drugie czujniki już nie - ten całą zimę słucha piszczenia. czaju - 2011-09-18, 08:06
o r'ly? jechałem autostradą z małym ciśnieniem na tylnej osi pewnym kombikiem, a różnica ciśnień była zauważalna (i to bardzo, bo było 0,5 jak kompresor startował), zorientowałem się dopiero na stacji benzynowej... Gorzej gdyby stało się w trakcie jazdy coś nieoczekiwanego i myślę że jest to warte 400zł (amazon + wizyta u wulkanizatora), powiem nawet że jak dla mnie więcej niż ESP czy pironapinacze - ze względu na walor profilaktyczny. laisar - 2011-09-18, 09:59
Jak w tym przypadku - to nie wiem (a jeżeli to rzeczywiście aż taka super-firma to jakoś wątpię), ale widziałem kiedyś właśnie coś tańszego, gdzie było wprost napisane jaki jest format nadawania danych, więc można było sobie samemu porzeźbić (: Druga opcja (być może była zawarta w tej pierwszej, ale nie pamiętam), to po prostu wykorzystanie RDS-u - co ostatnio, z braku lepszych alternatyw, podoba mi się coraz bardziej... (Dotyczy też np termometru). Zwłaszcza, że dla kogoś upartego, ale nawet niespecjalnie obytego z elektroniką, wyciągnięcie wyświetlacza gdzieś wyżej, np do kapliczki na górze deski, nie jest niemożliwym do zrobienia. koniu - 2011-09-18, 10:25 Ja wychodzę z założenia, że im mniej elektroniki w aucie tym lepiej, dlatego kupiłem Dacie  bajerek może i fajny, ale za duży ten wyświetlacz, a cena porażająca. Taki np. bezprzewodowy czujnik temperatury z nastawą do mojego pieca przepływowego z obiegiem na kaloryfery to jakieś 150 zł.
W Lagunie piszczy? U taty w Megance pokazuje tylko na komputerze bez kółek ... paul7 - 2018-12-09, 19:23 Temat postu: Niefabryczny system kontroli ciśnienia opon TPMS Niedawno zostałem obdarowany uniwersalnym czujnikiem TPMS do samochodu, który zainstalowałem i chciałem się podzielić uwagami o nim. Może się przydadzą kolegom. Z uwagi na to , że mój Dusterek nie został wyposażony w to cudo, więc pozwoliłem sobie opisać jego użytkowanie. Kiedyś miałem problem z oponami i musiałem przed jazdą obchodzić samochód lub prosić pasażera by sprawdzał, czy coś widzi. Żona wreszcie się ucieszyła, bo nie zawracam już jej głowy 
System ten przeznaczony jest dla pojazdów , które nie zostały wyposażone w fabrycznie w TPMS , ani nie pobierają informacji o stanie koła z systemu wewnętrznego ABS /obwód koła/. Sam system jest autonomiczny i na ali_tanio kosztuje 65zł, a na ale_drogo co najmniej 250-450zł. Łatwo wygooglać, jak kto chce szczegóły. Urządzenie składa się z 4-ch czujników zewnętrznych odpowiednio przypisanych do każdego koła/ są już zakodowane/. Oczywiście jest też wersja z czujnikami wewnętrznymi, montowanymi w wentylu. Jak kto woli. Czujniki pracują na f=433MHz i przesyłają do centralki informacje o ciśnieniu oraz aktualnej temperaturze w oponie. Najprostszy jest montaż czujników zewnętrznych, bo wystarczy je nakręcić na wentyle zamiast dotychczasowych zaślepek. Przed kradzieżą chronią dodatkowe nakrętki blokujące całość. Dodatkowa zaleta to możliwość szybkiego przeniesienia czujnika na koło zapasowe lub nowe koło. Centralka systemu TPMS składa się z wyświetlacza LCD monitorującego stan każdego koła. Posiada akumulatorek, który można doładować ładowarką usb, bądź doładowuje się sam z ogniwa fotowoltaicznego. Ciekawostką jest, że sama się włącza /wystarczy otwarcie drzwi/ i sama się wyłącza. Dzięki czujnikowi wstrząsu. Na ekranie mamy cztery koła i dla każdego -wartość ciśnienia do wyboru w jednostkach BAR, PSI , temperaturę w st. C lub F. Pomiar ciśnienia jest w zakresie 0-8 Bar, temperatury od minus 40 st do plus 85 stopni. Dodatkowo w menu ustawienia alarmów: dla wysokiej temperatury i jej zmiany ponad ustawiony, także minimalne i maksymalne dopuszczalne ciśnienie. Sygnalizacja i migające koło na ekranie. Całość wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Bateria w czujnikach przewidziana jest minimum na 2 lata, co jest czasem, wydaje się rzeczywistym, /podejrzewam, że lepszych baterii nie włożono/. Ewentualna wymiana baterii jest bardzo prosta, za pomocą dostarczonych do zestawu narzędzi.Centralka w rzeczywistości jest samowystarczalna, ładuje się od jakiegokolwiek światła. Wyświetlacz można zamontować w dowolnym miejscu na kokpicie. Obecnie jestem w trakcie używania tego systemu i pierwsze wrażenia są pozytywne, widać zmianę ciśnienia w kołach podczas jazdy, przydaje się też temperatura. Oczywiście o tej porze roku, zmiany są raczej minimalne , dokładność wyświetlania to 0,1 BAR tu jest wystarczająca i prawdziwa. Ale co do pomiaru wynikowego, to muszę sparować moje ciśnieniomierze z innymi , bo wiadomo każdy pokaże coś innego. Następne relacje po jeździe w różnych warunkach niebawem. Czujniki są szczelne, jak dotychczas, nie zauważyłem ubytków powietrza w poszczególnych kołach podczas dłuższych postojów. paul7 - 2018-12-11, 16:56 No i pierwsze wrażenia; ciśnienie pokazuje jak należy, szczególnie zmiany ciśnienia w kołach podczas jazdy. Pierwsze wzrosty ciśnienia o ok. 0,1 Psi są na przednich kołach, większe obciążenie - ciężar silnika. Potem w miarę drogi "dochodzą" tylne. Ale najciekawsza rzecz , to prawidłowa wartość napompowanych kół. Moje dwa manometry pokazywały ciśnienie zalecane dla samochodu, na stacjach Norauto już o 0,4 mniej! Mieli nowe manometry. Już sam nie wiem czy ludziom nabijają za dużo. paul7 - 2018-12-13, 19:50 No i praca czujników ustabilizowała się. Na postoju im zimniej, widać jak ciśnienie się obniża. W czasie jazdy jako pierwsze, ciśnienie podnosi się w przednich kołach, potem wyrównują koła tylne. Podgląd na bieżąco temperatury na poziomie kół , też jest przydatny. Dotychczasowe informacje o temperaturze w MN pochodziły z wysokości lusterka, więc bardziej pokazywało temperaturę powietrza. I tak mając nawet starszy model Dacii, można korzystać z funkcji dostępnych tylko dla nowych samochodów. |
