DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

ASO - BIELSKO-BIAŁA - Wektor

Sweeper - 2008-03-27, 08:29
Temat postu: BIELSKO-BIAŁA - Wektor
Postanowiłem, że opiszę moją wczorajszą przygodę z ASO Wektor z Bielska-Białej ponieważ sposób traktowania klientów Dacii jest imponujący.

Przyjechałem sobie pod salon Dacii, wysiada i idę do salonu.
I pierwszy zonk - drzwi zamknięte, w salonie nikogo nie ma (pustki o godzinie 15:00)
Obojętnym głosem jakaś Pani wsiadająca do samochodu powiedziała, że nikogo nie ma na salonie i mam iść na salon Renault.

Poszedłem więc na salon Renault i tam kolejną Panią zapytałem o Logana. Niestety nie była w stanie niczego mi powiedzieć i zostałem odesłany do szefa salonu sprzedaży.
Pani uprzedziła go, że jestem zainteresowany Loganem więc mogłem zaobserwować jego grymas na twarzy.

Szef salonu wyszedł ze swojej kanciapki i od razu powiedział, że Pani z salonu Dacii jest chora i nikogo nie ma.
Zapytałem czy jeżeli chciałbym dzisiaj kupić samochód to rozumiem, że nie jest to możliwe.
Zostałem bez odpowiedzi.

Szef salonu nie wiedział również nic o możliwości przetestowania Logana przez okres 3 dni.

Tym samym w dniu wczorajszym nie mogłem:
1. przetestować Logana
2. dowiedzieć się czegokolwiek na temat tego samochodu
3. zakupić/zamówić Logana

Głębokie ukłony dla wytrwałych którym jednak było dane zakupić samochód :)

psur - 2008-03-27, 09:22

(Może przenieść ten post do odpowiedniego działu w "Dealerzy i warsztaty"? Dzięki temu będziemy mieli fajną bazę wiedzy o salonach. Black Eryk, do dzieła!)
Kamyk23 - 2008-03-27, 19:05

W głowie się nie mieści, że w okresie recesji na nowe samochody jescze zdarzaja się takie sytuacje. Ja zwykle jak jeżdzę na przeglady (chociaz częściej na naprawy) moją megi to w czasie oczekiwania lubię sobie "pomacać" wnetrza nowych Renówek i Daci. Zazwyczaj to ja nie mogę opędzić się od "czy mógłbym Panu jakoś pomóc".
Zabieraj się z tego miejsca i zadzwoń do R/D Polska i poinformuj o tym fakcie oraz dodatkowo podkoloryzuj całą sytuację (że to nie pierwszy raz, że nie otrzymałeś odpowiedzi zadowalającej itp. - no nie mówię że np. zostałeś wyrzucony i pobity). Każda skarga jest rejestrowana i ktoś za nią później tam odpowiada.

Loganek - 2008-03-27, 20:50

Niestety, dziwię się, że Dacia nie dba o swoich klientów. To marka, która przecież nie dawno pojawiła się na rynku i powinna walczyc o dobry wizerunek.
Ja się czasem naprawdę dziwię, że Logan ma taką opinię, jaką mają jego sprzedawcy.
Po drugie, takie same perypetie są jeszcze w Fiacie, a mimo to auta tej marki sprzedają się znacznie lepiej...

Pablo78 - 2008-03-27, 21:01

Pozostawiam bez komentarza...jednocześnie muszę dodać, że spostrzeżenia Kratylosa nie dotyczą wszystkich salonów Dacia/Renault.

W salonie, w którym ja kupowałem (Renault Głowacz w Jaworznie), klienci Dacii są traktowani tak samo poważnie, jak klienci innych modeli. I to się czuje...

Ukłony dla sprzedawcy Pana Tomka :-)


A wskazany salon w Bielsku należy omijać szerokim łukiem!!!

No i bezwarunkowo trzeba coś napisać do DACIA Polska!

jacek - 2008-03-27, 21:06
Temat postu: Re: Byłem beszczelny - chciałem kupić Logana
Sweeper napisał/a:


Szef salonu nie wiedział również nic o możliwości przetestowania Logana przez okres 3 dni.

Tym samym w dniu wczorajszym nie mogłem:
1. przetestować Logana
2. dowiedzieć się czegokolwiek na temat tego samochodu
3. zakupić/zamówić Logana

Głębokie ukłony dla wytrwałych którym jednak było dane zakupić samochód :)


Jedź do auto zięba w Katowicach tam cię potraktują jak GOŚCIA, masz blisko. Ja odbyłem przed zakupem dwie jazdy próbne. Druga jazda żeby się upewnić czy na pewno diesel.Na mają prośbę żeby pojechać gdzieś dalej odpowiedź brzmiała nie ma problemu. Z serwisem też nie miałem dotychczas żadnych problemów . W tym salonie nie ma dyskryminacji DACI z tego co czytam o innych salonach polecam.

Pablo78 - 2008-03-27, 21:09

A no właśnie, w Renault Głowacz nie ma żadnego problemu z jazdą próbną - zapomniałem dodać... ;-)
Gregosa - 2008-03-27, 21:12
Temat postu: Re: Byłem beszczelny - chciałem kupić Logana
Niestety dla dilera renault zajmowanie się sprzedażą dacii to potwarz, swego rodzaju degradacja zawodowa...
Pablo78 - 2008-03-27, 21:15
Temat postu: Re: Byłem beszczelny - chciałem kupić Logana
Gregosa napisał/a:
Niestety dla dilera renault zajmowanie się sprzedażą dacii to potwarz, swego rodzaju degradacja zawodowa...


A nie zgodzę się z tym, ponieważ można spotkać się z dilerami na poziomie oraz "burakami", zupełnie jak w życiu...

Co potwierdzamy wyżej... ;-)

Gregosa - 2008-03-27, 21:18
Temat postu: Re: Byłem beszczelny - chciałem kupić Logana
Pablo78 napisał/a:
Gregosa napisał/a:
Niestety dla dilera renault zajmowanie się sprzedażą dacii to potwarz, swego rodzaju degradacja zawodowa...


A nie zgodzę się z tym, ponieważ można spotkać się z dilerami na poziomie oraz "burakami", zupełnie jak w życiu...

Co potwierdzamy wyżej... ;-)

Poszedłem na skróty i rzeczywiście takie uogólnienia bywają krzywdzące. Ale nie wycofuję swojej tezy ;-)

dogberry - 2008-03-27, 21:21

Kupowałem w Renault Zdunek i tam nie było żadnego problemu, polecam. :mrgreen:
jacek - 2008-03-27, 21:22

Salon sprzedaży Dacia mieści się w osobnym pomieszczeniu wraz z terenówkami SANG YONG serwis jest wspólny.
dogberry - 2008-03-27, 22:42

Dziwne te samochody Sang Yong :mrgreen:
dmas - 2008-03-27, 23:06

... co salon to obyczaj...
jan ostrzyca - 2008-03-28, 07:59

Już kiedyś pisałem, że polscy dilerzy z jakichś przyczyn NIE CHCCĄ sprzedawać dacii. I robią co mogą żeby tego uniknąć.
kier - 2008-03-28, 08:28

A ja moge polecic RENAULT WARSZAWA Bemowo (Wrocławska).
Byl maly problem z umowa kredytowa, system cos tam zle wydrukowal to sprzedawca pojechal osobiscie do banku wyjasnic.
Wszystko zostalo zalatwione szybko i bezproblemowo ;) tylko Logana do jazd probnych nie mieli.
Oczywiscie samochod zachwalal ;)

--
pozdrawiam

psur - 2008-03-28, 09:05

jan ostrzyca napisał/a:
Już kiedyś pisałem, że polscy dilerzy z jakichś przyczyn NIE CHCCĄ sprzedawać dacii. I robią co mogą żeby tego uniknąć.


I nie miałeś racji, bo zobacz na posty klubowiczów: kier, Pablo78, jacek, dogberry... Takie uogólnienia są nieprawdziwe.

Myślę, że to ogólnie problem z branżą nowych samochodów. Jak przed zakupem Logana odwiedzaliśmy z Żoną rozmaite salony, to dość często zdarzała się nam kiepska obsługa (niekompetenta, czasem niemiła) lub w ogóle jej brak - trzeba się było sporo naprosić i naszukać, żeby z kimś porozmawiać.

Renault/Dacia (Nawrot Wrocław) oceniłbym na 4 w szkolnej skali, ale zastrzeżenia które do nich mam nie są związane z Dacią, bo znajomy w tym samym czasie interesował się Clio i miał to samo. Ogólnopolskiego Spisku Złych Sił przeciw Dacii raczej więc nie ma.

jan ostrzyca - 2008-03-28, 09:45

psur napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
Już kiedyś pisałem, że polscy dilerzy z jakichś przyczyn NIE CHCCĄ sprzedawać dacii. I robią co mogą żeby tego uniknąć.


I nie miałeś racji, bo zobacz na posty klubowiczów: kier, Pablo78, jacek, dogberry... Takie uogólnienia są nieprawdziwe.

Myślę, że to ogólnie problem z branżą nowych samochodów. Jak przed zakupem Logana odwiedzaliśmy z Żoną rozmaite salony, to dość często zdarzała się nam kiepska obsługa (niekompetenta, czasem niemiła) lub w ogóle jej brak - trzeba się było sporo naprosić i naszukać, żeby z kimś porozmawiać.

Renault/Dacia (Nawrot Wrocław) oceniłbym na 4 w szkolnej skali, ale zastrzeżenia które do nich mam nie są związane z Dacią, bo znajomy w tym samym czasie interesował się Clio i miał to samo. Ogólnopolskiego Spisku Złych Sił przeciw Dacii raczej więc nie ma.


Cóż, odwiedziłem wszystkie DWA salony dacii w Lublinie. Wybacz, że nie robiłem w tym celu wypadów w Polskę. I wszystkie salony dacii w Lublinie działaja tak jakby nie chciały sprzedawac loganów. Tyle.

psur - 2008-03-28, 10:19

jan ostrzyca napisał/a:
Cóż, odwiedziłem wszystkie DWA salony dacii w Lublinie. Wybacz, że nie robiłem w tym celu wypadów w Polskę. I wszystkie salony dacii w Lublinie działaja tak jakby nie chciały sprzedawac loganów. Tyle.


Spoko, chodzi mi tylko o to, że gorsze traktowanie klientów Dacii to nie jest reguła. Ale swoją drogą to ciekawe jak to się dzieje, że oni nie chcą zarabiać pieniędzy. Pewnie pracownikowi się nie chce, bo nic z tego nie ma, tylko więcej roboty, a prezes, którym na tym traci nawet nie pomyśli, żeby tym się zainteresować. Rozwiązaniem pewnie byłaby wysokość wypłaty dla sprzedawców częściowo zależna od liczby sprzedanych samochodów :-)

gimbus - 2008-03-28, 10:22

jan ostrzyca napisał/a:
Już kiedyś pisałem, że polscy dilerzy z jakichś przyczyn NIE CHCCĄ sprzedawać dacii. I robią co mogą żeby tego uniknąć.

Niestety podzielam ten pogląd. Rozmawiając o daci logan, dealer co jakiś czes proponował mi stojącą obok lagunę i thalię, sprowadzłam go na właściwy kurs pytaniem: chętnie, ale czy mają 7 miejsc? W porównaniu z thalią logan mcv 7.os. nie jest tańszy, więc chyba jednak chodzi o markę?

Black Eryk - 2008-03-28, 10:43

Thalia, niestety jest wciskana przez dilerów bo im nie schodzi tak jak kiedyś... mniej miejsca z tyłu , głowa skulona bo się nie mieści pod sufitem - to straszna wada tego auta :(
jurek - 2008-03-28, 11:15

tutaj racja. tyl debilnie zaprojektowany. kufer duzy, ale pokrywa bagaznika krociutka, i dlatego otwor zaladunkowy b. maly. ostatnio mialem problem z zapakowaniem zlozonego wozka wnuczki. pozdr
gimbus - 2008-03-28, 12:31
Temat postu: ASO Wektor z Bielska-Białej
ASO Wektor z Bielska-Białej - przygody Sweepera: miałam przyjemność odwiedzić ów salon ponad rok temu i podobnie nie było nikogo od Dacii. Dlatego nie mogłam uzyskać szczegółowych informacji o loganie, ale miła obsługa, pełna informacja dotycząca kredytu i ubezpieczenia, oględziny samochodu (w tym dzieci bez przeszkód testowały wejście na 3 rząd siedzeń i odporność wnętrza), e-mailem odpowiedziano na pytania, na które nie uzyskałam odpowiedzi na miejscu. Jazda próbna w uzgodnionym terminie. Czyżby zmiany na gorsze, albo ja szczęśliwie trafiłam. Robiono wiele abym od ręki zamówiła logana mcv, ale zastrzegłam, że decyzję podejmę za pół roku. Niestety nie odpowiedziano na moje próby negocjacji ceny i kontakt sie urwał. Odpowiedział drugi diler w BB i ostatecznie logana kupiłam w "Mador"-Gadocha, którego Tobie Sweeper polecam.
Pablo78 - 2008-03-28, 21:31

Black Eryk napisał/a:
Thalia, niestety jest wciskana przez dilerów bo im nie schodzi tak jak kiedyś... mniej miejsca z tyłu , głowa skulona bo się nie mieści pod sufitem - to straszna wada tego auta :(


Bo ludziska się połapali, że już nie dokleją wielkiego bagażnika do nowego Clio i thalijka odejdzie niedługo w niebyt... ;-)

Loganek - 2008-03-28, 21:57

chcąc nie chcąc, te dwa lata szybko zlecą, i thalia będzie miała 10 lat...
Sweeper - 2008-03-31, 15:52
Temat postu: Re: ASO Wektor z Bielska-Białej
gimbus napisał/a:
ostatecznie logana kupiłam w "Mador"-Gadocha, którego Tobie Sweeper polecam.

serwisuję tam Thalię ;)
ale jakoś nie przekonuje mnie ten salon - za to serwis mają bardzo dobry (bez porównania z Wektorem)

Loganek napisał/a:
chcąc nie chcąc, te dwa lata szybko zlecą, i thalia będzie miała 10 lat...

zgadza się ;)
dlatego trzeba zacząć działać bo po 10 latach to za grosze ten samochód pójdzie a szkoda :(

[ Dodano: 2008-04-03, 12:09 ]
dzisiejsza wizyta w Dacia Wektor:
saoln zamknięty, w salonie oprócz Dacii stoji również Laguna III
a na drzwiach kartka:

ian - 2008-04-30, 16:28

Cytat:
Polscy dilerzy z jakichś przyczyn NIE CHCĄ sprzedawać Dacii.


Za mało na tych samochodach zarabiają, na początku był tez strach, czy Polacy zechcą taki pojazd kupować. Teraz jest inaczej-MCV sprzedawany jest przez Renault poza oficjalnymi salonami Dacii, bo JEST ZAINTERESOWANIE.

Na Śląsku dobra obsługa klienta jest w salonach Auto Zięby (Katowice-dużo pochwał), Pietrzak (Świętochłowice), Dąbrowscy (Zabrze). Jest też Bamarko (Bytom), salon w Jaworznie-trudno jednak coś mi o nich powiedzieć.

jurek - 2008-04-30, 20:41

z tym malym zarobkiem to cos nie tak. w Gliwicach u Kellera kupilem w styczniu thalie , uzywana, w marcu skonczyla rok. porownalem ceny na fakturach i wyszlo, ze zarobili na mnie 2 tys. przed sprzedaza zrobili przeglad gwarancyjny z wymiana oleju. oplacilo im sie, a sprzedajac nowa Dacke, mysle, ze zarabiaja wiecej. pozdr
Gregorius - 2008-05-01, 10:12

Moją Daćkę kupowałem w Tandemie w Kielcach (dawny Ofion). Sprzedawca wcale nie próbował mi wcisnąć żadnej renówki, przekonywał do Daćki, mimo że chwilę wcześniej oglądaliśmy też z żoną Kangoo.
Obsługa bez zastrzeżeń.

PS. W Kielcach w całym roku 2007 oficjalny dystrybutor sprzedał 3 (słownie trzy) Dacie, 33% z tego za moje pieniądze ;)

PAPIRUS - 2008-05-03, 20:48

Auto kupowałem u Reno Zdunek Gdańsk-ponieważ miałem tylko miesiąc na podpisanie i odbior auta a był listopad koncówka to ogólnie starali sie jak mogli ,( nie chciałem brac golasa) auto dotarło ładnie wszystko się zgrało trochę telefonów do sprzedawcy o szczególy i jezdze pełen :mrgreen: ,nie wspomnienli nawet o Renault(w elblągu jak najbardziej -nie mamy Daci ale mamy Renault i juz za 50 tys może byc pana podziekowalem i pojechalem do Gdańska-może jak by p.Osowski miał Dacie na sprzedaż to też by polecał)
kolgreen - 2009-01-03, 17:58
Temat postu: Bielsko-Biała Wektor ASO
Witajcie!
Postanowiłem założyć nowy temat, choć jest związany z tym założonym przez Sweeper'a. Kupno Dacii w salonie Wektora było swego czasu drogą przez mękę... Było minęło. Cieszę się z dokonanego zakupu 1.5 roku temu. Samochodzik spisuje się znakomicie, ale przyszedł czas na przegląd po 40 tyś. Przy okazji urlopu postanowiłem zainstalować też alarm. Posiadałem już własny... Czujnik mikrofalowy, zdalne odpalanie i inne cuda. Musiałem się nieźle naprosić by zechcieli mi panowie z ASO spojrzeć na elektronikę. Rozumiem, że sprawa ciężka... I podłączenie układu odpalającego samochodzik nie jest proste (immobiliser). Umówiliśmy się na termin w którym ktoś w miarę rozumny byłby na warsztacie (ponad tydzień oczekiwania), ale w końcu były święta, więc ok. Panowie stwierdzili, że alarm wymaga całego dnia zabawy, co będzie kosztować coś w okolicach tysiąca złotych. :roll: Myślę sobie - zaboli, ale przynajmniej wiedzą jak i gdzie podłączyć a ja bym szukał kabelków dość długo... Okazało się, że wcale tak nie jest. Panowie zupełnie pojęcia nie mieli co i jak podłączyć. Montaż został wykonany niezwykle profesionalnie :evil: bez użycia lutownicy. Kabelki pozawijane razem na okrętkę.
Dołączyłem im koszulke termokurczliwą na kable, ale chyba nie wiedzieli do czego to jest... Bo zaizolowali taśmą klejącą, stylową... czarną... pod kolor lakieru :-/ Ogólnie masakra... Czujnik mikrofalowy nie działa, o odpalaniu zdalnym nie wspominam bo to zupełnie olali... Czujnika krańcowego pod maską mi nie mogli założyć - bo nie było go razem z alarmem a do sklepu nie miał kto jechać (cytat). Zamiast do migaczy alarm podpięty do świateł postojowych (efekt dość oryginalny), ale tłumaczenie zaskakujące "alarm wymaga podłączenia diody prostowniczej, a my takich rzeczy na serwisie nie mamy" LOL ! No kurde, wiedziałbym to bym im przywiózł :roll: Niby marka "Renault" a totalna klapa... Oczywiście centralka alarmu lata frywolnie nad pedałami, bo panowie nie raczyli przykleić załączoną taśmą dwustronną. Przepraszam za rozżalenie w mym głosie... ale nie tego się spodziewałem po ASO... hmm... no ale czego można się po nich spodziewać... Ku przestrodze innym, Wektora sobie darujcie. Ale jest jeden plus, koszt instalacji spadł po negocjacjach z tysiaka na 300zł :p

Sweeper - 2009-01-07, 17:15

to i tak byłeś miły - nie zapłaciłbym ani złotówki do czasu doprowadzenia instalacji do pełnej sprawności oraz zgodnie ze standardami technologicznymi producenta alarmu
to jest ASO a nie mechanika u Genka w garażu...

kolgreen - 2009-01-12, 09:51

Pisałem o sposobie montażu alarmu... Wczoraj zabrałem się za poprawki, zszedł na tym cały dzień ehm. Ich cudowna czarna taśma izolacyjna jest cudowna, nie sposób ją zdjąć, jednak gdy tego się dokona to trzeba siedzieć... oj trzeba... By nie być gołosłownym przesyłam kilka fotek z tego co zobaczyłem:

Panowie nie wpadli na pomysł by jakoś ładnie ułożyć kable, lub przymocować centralkę
alarmu na taśmie 2 stronnej... Po zdjęciu przykrywy nad pedałami centralka nam "ślicznie
wypada" na podłogę.



Oczywiście wszystko "ładnie" pozawijane taśmą klejącą, by ukryć ponacinane przewody.
Panowie szukając odpowiedniego sygnału na kablach samochodu nacinali sobie kabelki.
Jedne zaizolowali taśmą inne puścili samopas.



Kolejna fotografia przedstawia kabelki do sterowania centralnym zamkiem. Panowie podłączyli się do klawisza zamykania drzwi (tego pod radiem)... szkoda tylko, że nie tymi
kablami od centralki co trzeba... No i sam sposób podłączenia też jest powalający.



Taaak... Myślę, że taka opinia o serwisie wystarczy... Ale zastanawiałem się jeszcze co mi tak puka w silniku po przeglądzie... Okazało się że chłopaki źle założyli plastikową osłonkę
silnika... Trzyma się ona normalnie na 3 takich gumowych "łapkach", wybaczcie złe nazewnictwo, ale nie wiem jak się to nazywa... Panowie sobie trafili tylko dwoma, a trzecia się nieco uszkodziła, przez co pokrywa dość ostro wibrowała... Dzisiaj podjadę zrobić dym o tą pokrywę o powiem im co myślę o ich elektryku.

Po raz kolejny odradzam wizyty w tym serwisie.

jackthenight - 2009-01-12, 11:07

No to jest masakra, aż chce się wpie..ć takim patałachom - szkoda że i tak by to nic nie dało.

[ Komentarz dodany przez: KaS602: 2009-02-19, 00:46 ]
Cytat wycięty - zawierał cały poprzedni post.

kolgreen - 2009-01-12, 14:25

Najlepsze jest to, że gdy wejdzie się na ich stronę:
http://www.wektor.pl/index.htm

możemy zobaczyć w prawym dolnym rogu certyfikaty: FairPlay
oraz
Bureau Veritas Certification. Ciekawe jakim cudem ta firma ma te certyfikaty ?? Świadczy to tylko o wartości tych certyfikatów. Oczywiście przesłałem informacje do FairPlay i BVQi o poziomie obsługi klienta w Wektorze, plus poszedł list do centrali RP Renault. Ciekawe co z tego wyniknie... Może przynajmniej certyfikaty im znikną, bo w polepszenie usług w ASO, to ja nie wierze. Nauczka na przyszłość, lepiej olać gwarancje na auto i serwisować je prywatnie, bo prędzej się od ASO zepsuje niż od codziennej eksploatacji.

Sweeper - 2009-01-12, 15:58

kolgreen napisał/a:
Najlepsze jest to, że gdy wejdzie się na ich stronę:
http://www.wektor.pl/index.htm

możemy zobaczyć w prawym dolnym rogu certyfikaty: FairPlay
oraz
Bureau Veritas Certification. Ciekawe jakim cudem ta firma ma te certyfikaty ??

a za ile chcesz kupić takie certyfikaty?
wszystko jest kwestią ceny - od wykształcenia po certyfikaty...

kolgreen napisał/a:
Oczywiście przesłałem informacje do FairPlay i BVQi o poziomie obsługi klienta w Wektorze, plus poszedł list do centrali RP Renault

i słusznie...
w RP jest osoba odpowiedzialna za kontakt z klubami - może również do niej uderzyć
jak chcesz namiary to dam Ci na PW

kolgreen - 2009-01-12, 16:50

Może troszeczkę nie w temacie, ale kontynuując wątek wkleję co otrzymałem w odpowiedzi od Renault...

Cytat:

Szanowny Panie,

W nawiązaniu do Pana e-maila, dziękujemy za wszystkie sugestie i uwagi, które przyczyniają się do stałego wzrostu jakości produktów marki Dacia i lepszego ich dostosowania do potrzeb Klientów. Gdyby był Pan zainteresowany wyjaśnieniem sprawy na drodze reklamacyjnej prosimy o sprecyzowanie Pańskich oczekiwań oraz o uzupełnienie niezbędnych danych:
Model samochodu
Nr rejestracyjny
Nr nadwozia
Data 1 rejestracji
Przebieg
Pański adres do korespondencji i numer telefonu kontaktowego

Prosimy również o odpowiedź na poniższe pytania:

Czy posiada Pan inne samochody marki Renault? Jeżeli tak, ile, jakie modele, czy młodsze niż 3 lata?
Przez jak długi okres czasu użytkuje Pan średnio posiadane przez siebie samochody? Czy krócej niż 2 lata?
Ile kilometrów przejeżdża Pan rocznie? Czy więcej niż 15 000km każdym z samochodów?
Czy posiadany przez Pana samochód został zakupiony w kredycie bądź leasingu firmy Renault Credit Polska?
Czy w ciągu ostatnich 10 lat posiadał Pan inne samochody (nowe lub używane) marki Renault? Jeżeli tak, ile i jakie modele?
Czy serwisuje Pan posiadane samochód/y w sieci Autoryzowanych Partnerów Renault?
Czy zamierza Pan dokonać zakupu nowego samochodu marki Renault w ciągu najbliższych 6 m-cy?
Czy może Pan określić swój zawód?
Czy w Pana samochodzie wystąpiła już ta sama usterka lub inne usterki? Jeżeli tak, to ile i jakie?

Jednocześnie pragniemy Pana zapewnić, że o podjętych decyzjach zostanie Pan poinformowany w najbliższym czasie.


Przecież to ankieta jest jakaś a nie logiczne rozwiązanie zaistniałej sytuacji... Moim zdaniem działają trochę niepoważnie... Oczywiście Sweeper, chętnie nawiążę kontakt z jakąś normalną osobą w Renault, bo sam widzisz (cytat powyżej) jak to wygląda...
Temat będę drążył - a co! :)

Martens - 2009-01-13, 13:01

Albo Ci odpowiedział automat (na to wygląda) albo żywy człowiek, który wkleja w odpowiedź gotowe formułki i odsyła. Tak czy tak, klasyczna metoda "na zmęczenie przeciwnika". Nie daj się!
Sweeper - 2009-01-13, 16:22

Cytat:
Szanowny Panie,

powitanie jest :)

Cytat:
W nawiązaniu do Pana e-maila, dziękujemy za wszystkie sugestie i uwagi, które przyczyniają się do stałego wzrostu jakości produktów marki Dacia i lepszego ich dostosowania do potrzeb Klientów. Gdyby był Pan zainteresowany wyjaśnieniem sprawy na drodze reklamacyjnej prosimy o sprecyzowanie Pańskich oczekiwań oraz o uzupełnienie niezbędnych danych:
Model samochodu
Nr rejestracyjny
Nr nadwozia
Data 1 rejestracji
Przebieg
Pański adres do korespondencji i numer telefonu kontaktowego

już myślisz, że już się ktoś zajmuje tematem, ale...

Cytat:
Prosimy również o odpowiedź na poniższe pytania:

Czy posiada Pan inne samochody marki Renault? Jeżeli tak, ile, jakie modele, czy młodsze niż 3 lata?

może jesteś strategicznym klientem - trzeba wiedzieć z kim się rozmawia :)

Cytat:
Przez jak długi okres czasu użytkuje Pan średnio posiadane przez siebie samochody? Czy krócej niż 2 lata?

ewentualna odpowiedź na twoją skargę może mieć wpływ na twój kolejny zakup

Cytat:
Ile kilometrów przejeżdża Pan rocznie? Czy więcej niż 15 000km każdym z samochodów?

jak dużo jeździsz to nie możesz się dziwić, że tak zamontowali alarm - przecież się spieszysz bo robisz 20 000km

Cytat:
Czy posiadany przez Pana samochód został zakupiony w kredycie bądź leasingu firmy Renault Credit Polska?

sprawdzają twoją zamożność :)

Cytat:
Czy w ciągu ostatnich 10 lat posiadał Pan inne samochody (nowe lub używane) marki Renault? Jeżeli tak, ile i jakie modele?

może jesteś stałym klientem - nigdy nie wiadomo...

Cytat:
Czy serwisuje Pan posiadane samochód/y w sieci Autoryzowanych Partnerów Renault?

może alarm instalowałeś u Genka w garaży co ma napisane na drzwiach ASO :)

Cytat:
Czy zamierza Pan dokonać zakupu nowego samochodu marki Renault w ciągu najbliższych 6 m-cy?

jak tak to naprawimy samochód

Cytat:
Czy może Pan określić swój zawód?

może jesteś prawnikiem i będą z Tobą problemy

Cytat:
Czy w Pana samochodzie wystąpiła już ta sama usterka lub inne usterki? Jeżeli tak, to ile i jakie?

taka troska dla troski :)

Gość - 2009-01-13, 16:26
Temat postu: Pytanie
Do kolgreen: Jaki konkretnie model alarmu "próbowano" Ci zamontować w tym Wektorze?
kolgreen - 2009-01-15, 09:47

Nie wiem czy mówiłem, miałem już zakupiony wcześniej alarm. Funkcji ma pełno, jednak nie wszystkie tak łatwo założyć (np. zdalne odpalanie silnika). Główną zaletą alarmu jest to, że
posiada pilocik na którym wyświetlane zostaje info co dzieje się z autkiem. I tak np. jak ktoś cię "puknie" na parkingu to nie tylko włącza się syrena, ale dostajesz stosowne info na pilocika. Nie trzeba się zastanawiać czyje to auto wyje. :-) Jeśli chodzi o montaż tego alarmu wystarczy się ograniczyć do wpięcia się w druty czujników krańcowych drzwi, sterowanie zamkiem itp. Ogólnie standard. Pytasz o dokładny model alarmu? hmm to powinno pomóc link do aukcji gdzie go kupiłem

tak on wygląda:



=============================================

W kolejnej części tego posta opisze moje nowe doświadczenia w WEKTORZE.
Panowie w serwisie już wiedzieli chyba, że przyjadę - powitał mnie szef.
Pojechałem tam w sumie tylko po to, że miałem problem z źle zamontowaną
plastikową pokrywą na silniku. Zaraz zabrali na serwis i wszystko ślicznie
założyli (przepraszając). Zostałem zaproszony do biura szefa, by omówić
"moje niezadowolenie" - tak się też stało. Szef obejrzał zdjęcia które wykonałem,
sprawdził czy faktycznie zostało to tak paskudnie wykonane po czym przyznał
racje... Ponieważ już dokonałem poprawek w instalacji nie musieli wykonywać
poprawek, ale przymocowali mi samą centralkę na rzepik. Teraz ją mogę
wyciągać, oglądać i przypinać z powrotem :lol: . Sam jej nie przypinałem, bo
chcę jeszcze podłączyć czujnik mikrofalowy, ale rozwiązanie panów z ASO (rzepik)
bardzo mi pasuje. Postanowili zwrócić koszty montażu i ogólnie się tym razem postarali.
Pytanie; dlaczego nie od razu podchodzą w taki sposób do klienta?
Jeśli byłbym tak obsłużony za pierwszym razem, to kochałbym ich i pod niebiosa wynosił :mrgreen: . Jeśli był to wypadek przy pracy (znam serwisy i jakoś mi się wierzyć nie chce w przypadki), to chyba wiedzą, że klient wymagający jestem i mnie kitu pocisnąć się nie da. Płacę i chcę mieć wszystko tip-top. Chyba się w tym względzie zrozumieliśmy z WEKTOREM. Mam nadzieje, że wyciągną z tego wnioski oraz jestem prawie
pewien, że mnie już czegoś takiego nie odstawią. ;-)
I bardzo dobrze, bo przecież trzeba gdzieś serwisować autko...

laisar - 2009-01-15, 10:25

Gratulacje z okazji pozytywnego rozwiązania sprawy - oby nowy, dobry klimat w stosunkach (; się utrzymał.

Cytat:
Pytanie; dlaczego nie od razu podchodzą w taki sposób do klienta?

"Wczorajszy" elektryk? <; Przyczyn może być wiele - pozostaje mieć tylko nadzieję, że poradzą sobie z eliminacją takich przypadków w przyszłości...

Gość - 2009-01-17, 22:43

Pomijając już fakt samego montażu alarmu, szczerze mówiąc trochę się dziwię, że w ogóle podjęto się montażu nieoryginalnego alarmu. Odnoszę wrażenie, że Wektor połakomił się na kasę.
kolgreen - 2009-01-18, 13:24

Nieoryginalnego, znaczy takiego którego nie mają w swojej ofercie? :-o A oferta niezbyt bogata... Zdziwiłbym się jeśli by nie chcieli założyć, bo w takim razie gdzie założyć? Założysz u kogoś innego a potem się dowiesz, że gwarancje tracisz bo masz w instalacji namieszane :roll: To trochę błędne koło...
Sweeper - 2009-09-30, 20:43

pragnę wrócić do tematu Renault Wektor w BB ponieważ dzisiaj mnie troszkę zwaliło z nóg...
bynajmniej nie pozytywnie

pojechałem obejrzeć i przetestować Megi 3 wersji kombi. Salon czynny jest do 19:00 więc przezornie przyjechałem wcześniej - 18:30 stałem przed drzwiami do salonu
i jakież było moje zdziwienie kiedy:
1. na parkingu nie było Megi kombi do jazdy próbnej
2. po wejściu do salonu światła były pogaszone i samochód oglądałem po ciemku
3. sprzedawca który się tam plątał bardziej był zajęty zamykaniem salonu niż zapytaniem mnie o cokolwiek
4. na moją prośbę o ankietę usłyszałem: "tylko szybko bo zaraz wychodzę"
5. o jeździe testowej nie było mowy - powiedział, że skontaktują się ze mną około grudnia

o to właśnie poziom obsługi w salonie Wektor
zastanawiam się czy nie wysłać maila do RP...

Pablo78 - 2009-10-01, 17:37

Sweeper napisał/a:
zastanawiam się czy nie wysłać maila do RP...


Może lepiej do pracodawcy "Pana Sprzedawcy" Sweeper...

Jarosław P - 2010-02-20, 20:09

No właśnie ja kupowałem dacke w wektorze w Bielsku czekałem ponad 4 miesiące , ale wszystko załatwiłem w miarę w porządku , chociaż pani z salonu umówiła się ze mną na odbiór na 100 % ja wziąłem urlop , a pani zadzwoniła że odbiór niestety będzie za dwa dni i znów musiałem przekładać urlop. A pod drzwiami kiedyś tam też się naczekałem , oczywiście w godzinach pracy. Miałem też do czynienia z szefem serwisu w sprawie ( może pamiętacie dolna uszczelka na szybie ) podejście do klienta ma ...lepiej nie mówić , Dlatego obawiam się o serwis jak mnie potraktują i czy czegoś nie spieprzą , ale przecież nie pojadę do Katowic.
Jest jeszcze w Jaworzu k Bielska salon reno-dacia Mador-Gadocha może ktoś o nim słyszał ?

laisar - 2010-02-20, 21:00

Cytat:
przecież nie pojadę do Katowic

Bo?

Trzeba sobie po prostu zważyć opłacalność: albo kiepskie usługi na miejscu, bez widoków na poprawę (skoro i tak klient korzysta, to po co się poprawiać), albo zainwestować czas w wyjazd, ale przynajmniej do lepszego ASO. A może odpływ klientów otrzeźwi wtedy i bielski serwis...

flowerman - 2010-02-20, 21:06

Nie wiem ile masz do Katowic, bo ja 80 km i jeżdżę, choć mam salon w Opolu (30 km)
Jarosław P - 2010-02-20, 21:43

Do Katowic mam ok 60 km
Beckie - 2010-02-20, 21:57

Gdybym na Puławską w Warszawie miał 60 km - pojechałbym tam.
SARCO - 2010-06-09, 17:03

Dwa tygodnie temu w sobotę byłem w Wektorze w Bielsku żeby zobaczyć MCV i dowiedzieć się czegoś o tym aucie,i odniosłem wrażenie że pani sprzedająca była bardzo nie zadowolona z faktu że przeszkadzam jej w piciu kawki z znajomym który przyszedł ja odwiedzić w czasie pracy,udało mi się tylko dowiedzieć że na Dustera nic niema żadnych rabatów ani giftów przegląd co 15000km i koszt 600-800 za przegląd,nie montują instalacji LPG,a zapomniałem wspomnieć że wcześniej usiłowałem nawiązać kontakty przez @ ,bez rezultatu.
Tego samego dnia udałem się do drugiego dilera w Bielsku,a tam poczułem się z żoną jak klient drugiej kategorii,ciężko było kogoś znaleźć żeby podpytać,a jak się już znalazł i dowiedział się że chodzi o Dacie to oparł się o Renówkę i patrzył na nas z politowaniem, jak zobaczyłem minę gościa to od razu wyszedłem.Tego dnia odwiedziłem jeszcze dilerów WV,Skody,Opla,Fiata,Hundaya- w każdym jak tylko otwarłem drzwi zaraz witał mnie sprzedawca.Wracają do Wektora w Bielsku to 6 lat temu moja mama była na zakupie auta i wybór był między Megan a 307,nie wiem na jakiego trafiła sprzedawcę w Reno,bo była bardzo niezadowolona i kupiła 307.W tym roku wymieniała auto na nowe i rozglądając się obeszła wszystkie salony poza Reno.
Ja jak wróciłem do domu to wyszukałem wszystkich dealerów Reno/Dacia na śląsku do każdego napisałem @ i z odpowiedzi jakie dostałem wybrałem w Katowicach bo:
Montują instalację LPG bez utraty gwarancji
Przegląd co 30000km i koszt to 500-600pln
Rabatów na Dustera nie mają -ale jak się spotkamy to się na pewno dogadamy ;-)
Kontakt praktycznie natychmiastowy,co oznacza że traktują każdego jak potencjalnego klienta.

borys - 2010-06-09, 21:34

SARCO napisał/a:
...Tego dnia odwiedziłem jeszcze dilerów WV,Skody,Opla,Fiata,Hundaya...

Pamiętaj, że jak podejdziesz do człowieka życzliwie to zostaniesz potraktowany życzliwie.
Chcesz kupić to wyjmij kasę i zostaniesz potraktowany poważnie :)
......................
Sweeper to wogóle "przegioł" :)
Cytat:
Salon czynny jest do 19:00 więc przezornie przyjechałem wcześniej - 18:30

Masz szczęście że sprzedawca wogóle z tobą tak grzecznie rozmawiał.

Serwisowałem u nich auto przez cały okres gwarancyjny.
Byłem pełen zachwytu z obsługi w tym salonie.

Auto dochodzi do 160 000 tysięcy przebiegu więc nie mówcie, że nie mam doświadczenia.

laisar - 2010-06-09, 22:16

"Przegioł"??? A niby czym? Ja "czynne do ..." rozumiem tak, że o danej godzinie wychodzi ostatni klient - a nie obsługujący! Jeśli ten chce wyjść o tej porze, to niech wywiesi kartę z wcześniejszą godziną i już, jak będzie jasna informacja, to nikt się czepiał nie będzie, że "niby czynna, ale tak naprawdę właśnie zamykamy" d:
jjmalin - 2010-08-09, 17:53

ja akurat mam zamówioną Stepway'ke i było miło i przyjemnie. Zostałem poczęstowany kawą. Ale fakt przynajmniej i jedną osobę na salonie jest za mało. I mogliby trochę ten salon zmienić w środku bo jakiś taki troche toporny. Oczywiście mówię o Wektorze w Bielsku
dysco - 2011-07-14, 10:11

Witam, co do kupna Dacii w WEKTORZE nie mam zastrzezeń. Pamiętam jak pojechałem do Krakowa do Lissowskiego. Pan ewidentnie się spieszył i w końcu go ochrzaniłem ze ma jeszcze 30 minut salon otwarty a ja chce auta oglądnąć, a jak się mu nie podoba to na targowisko buty sprzedawać. To wówczas nagle zrobił się miły ale i tak nic nie wiedział, byłem we Wieliczce tam to już dramat gość mi mówił że w MCV 7 osobowym nie ma dzielonej kanapy ???
A jak pojechałem do WEKTORA to gonili koło mnie jak bym w złotych butach przyszedł, pani miła i kawa i herbatka. Samochody na salonie nawet Steepway czy MCV BL, testówki przed salonem z 3 sztuki. Byłem w pozytywnym szoku termin odbioru nawet był tydzień wcześniej.
Kiedyś kupowałem małe auto i w Fiacie na siłe chcieli wcisnąć mi nie ten kolor co chciałem testówek Pandy nie było. A w Kii nie dosyć ze salon miał być czynny do 19, to Pan w salonie siedział do 20 omówił model pokazał mało tego zapytał czy chcemy się przejechać i odbył z nami jazde testową i co i sprzedał auto.

Ula i Krzyś - 2011-07-16, 20:28

Czytając wypowiedzi muszę z Wami podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat WEKTORA w Bielsku:
Obsługa przyjemna i miła.
Pan Sławek traktował nas poważnie.
Grzecznie odpowiadał na nasze pytania.
Wymiana mailowa profesjonalna.
Pan Sławek zaproponował jazdę próbną.
Jak mieliśmy wątpliwości czy stepway wejdzie nam do garażu, Pan sam zaproponował, że przyjedzie i wjedzie testowym do garażu, abym miała pewność że wchodzi.
Jak przyjeżdżaliśmy z Dzidziusiem to witał nas już w drzwiach, a raz to nawet na parking wyszedł!
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni.

Zobaczymy jak będzie wyglądał serwis w reno bb. Ale to juz pewnie będzie nowy wątek :-)

Gość - 2011-07-25, 23:27

Spostrzeżenia z Lubuskiego......
Salon ANABO w Zielonej Górze
- z mechanikami jesteśmy na cześć
- z synem szefowej na Ty
- z szefową w bardzo dobrych relacjach

........ wystarczyło tylko osiem zakupionych tam samochodów od 95 roku. :mrgreen:
Tak na serio to naprawdę polecam salon , serwis , i blacharnię.
(serwis tylko raz zaliczył OPeeRy z naszej strony)

jjmalin - 2011-10-26, 20:33

do do Jaworza to kolege Jarosław P zapraszam na PW lub GG. byłem tam na przeglądzie i na jednj naprawie gwarancyjnej. Wektora omijam z daleka
Magda_kurc - 2012-04-16, 00:57

Widzę wątek stary jak świat, ale tutaj zapytam, skoro już mowa o Wektorze.
Kupiłam mojego Logana w Wawie i teraz potrzebuję kupic do firmy drugiego. I właśnie myślałam o Wektorze. Ostatnio opinie widzę są pozytywne - nadal obsługa klienta jest już na dobrym poziomie? Ktoś ma jakieś doświadczenia?
M.

Marek1603 - 2012-04-16, 05:09

Zapraszam w sobotę na Muchowiec o 15:00.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=6618

Tomek tls - 2012-05-27, 18:57
Temat postu: Bielsko-Biała Wektor
Witam,

Do moderatorów:
-proszę o niedoklejanie tego wątku do http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=686 W tamtym dziale jest mowa o sprzedaży, tutaj chcę się skupić na serwisie, a konkretniej naprawach powypadkowych. Jeśli zostanie to tutaj to przeczyta więcej osób na czym też mi zależy.

Ostatnio Daćka dostała lekko w tył:



Na zdjęciach mało co widać więc opiszę;
-klapa w miejscu zaznaczonym kółkiem lekko wgnieciona,
-zderzak w miejscu zaznaczonym kółkiem pęknięty, pojawiła się taka "pajęczyna", prawie niewidoczne, dopiero mi mechanik pokazał,
-niebieski znaczek Dacia przerysowany,
-prawdopodobnie pas tylny do wyciągnięcia.



Ciężko powiedzieć co się dokładnie stało; tata zastał auto w takim stanie na parkingu, musiało dostać z czegoś dużego: ciężarówki, autobusu (bo klapa wgnieciona na dużej wysokości) przy małej prędkości.


Sprawa została zgłoszona na AC, i oddane do zrobienia w autoryzowanym serwisie
Renault-Dacia Wektor Bielsko-Biała.



O to co ci panowie wyrzeźbili:



Aparat kiepsko to oddaje; ale na żywo widać idealnie, że kolor klapy i zderzaka jest ciemniejszy (nie znam się na tym, ale z tego co wyczytałem na forach lakierniczych to "zapomnieli" jak to mówią lakiernicy "ścieniować").



Klapa źle spasowana: 1mm różnicy w szczelinie:




Tylne światła w ogóle nie ruszane, widać jak bardzo są dociśnięte do karoserii:
-prawe:

-lewe:



Nie tylko dociśnięte ale są również niżej (sama klapa też jest minimalnie niżej):



Ja wiem, że w sumie to wszystko to są pierdoły, ale łagodnie rzecz ujmując wkurza mnie, że ktoś bierze kosmiczne pieniądze -faktura widnieje na 4660,30zł (wymiana klapy, zderzaka, hologramów i malowanie), a robi gorzej niż Pan Wiesiek w stodole. Swoją drogą tę fakturę też chętnie bym wrzucił, ale nie wiem czy mogę to legalnie zrobić?

Co z nimi zrobić?


EDIT: Faktura na potwierdzenie moich wcześniejszych słów:


Wyższa rozdzielczość: http://img571.imageshack....9/img2689dh.jpg

Ok, to proszę o trochę czasu; chciałbym dostać odpowiedzi konkretnie na ten temat a nie ogólnie na temat Wektora BB.

laisar - 2012-05-27, 19:27

Tomek tls napisał/a:
W tamtym dziale jest mowa o sprzedaży, tutaj chcę się skupić na serwisie

Większość firm (o ile nie wszystkie) robi jedno i drugie, więc nie widać powodów, żeby akurat w tym przypadku to oddzielać.

Oczywiście, scalenie można po prostu chwilę opóźnić, jeśli Ci to do czegoś potrzebne.

(No chyba że w ramach reformy podzielimy firmy w tym dziale jeszcze na podziały: salonowy i serwisowy - rzecz do ustalenia).

laisar - 2012-05-27, 19:28

Tomek tls napisał/a:
fakturę też chętnie bym wrzucił, ale nie wiem czy mogę to legalnie zrobić?

Oczywiście - to nie jest żadne tajny dokument.

arturo - 2012-05-30, 18:27

Zgodnie z prośbą zamieszczam zdjęcia :

1. http://imageshack.us/phot...0530190158.jpg/
2. http://imageshack.us/phot...0530190303.jpg/
3. http://imageshack.us/phot...0530190345.jpg/
4. http://imageshack.us/phot...0530190332.jpg/
5. http://imageshack.us/phot...0530190358.jpg/

Mam nadzieję, że pomogłem.

Pozdrawiam.

MartinPŃ - 2012-05-30, 20:31

Panie, w związku z prywatną wiadomością jaką do mnie napisałeś, w kwestii porobienia zdjęć niestety nie mam czasu na zrobienie ich. Natomiast chciałbym zaznaczyć, że to co widzimy na zdjęciach załączonych przez Ciebie to auto po kolizji i już nigdy nie będzie takie jak fabryczne. Musi boleć zastać w takim stanie swoje auto, bo moje poprzednie zastałem w o wiele gorszym stanie na parkingu, natomiast widzę że Twojemu autu niedługo wybije 7 lat, więc również weź pod uwagę, że jego fabryczne spasowanie nie jest już idealne po takim czasie(nie mam na myśli tylko tych świateł). Życzę powodzenia, pozdro.
psur - 2012-05-31, 18:21

Zdjęcia zgodnie z prośbą.
art - 2013-06-18, 07:37

Ja po zakupie sandacza byłem tam na przeglądzie, a później na gwarancji i jestem zadowolony :] miła obsługa, więc ja mogę polecić po tych dwóch wizytach.
lubię_pierogi - 2014-05-11, 18:52

W zeszłym tygodniu odebrałem swojego Dustera. Tym samym mogę polecić obsługę sprzedażową w salonie Wektor. Sprawy związane z zakupem samochodu załatwiałem z Panem Sławomirem, wszystkie kontakty były na wysokim poziomie, zarówno kultury jak i zaangażowania.
Miałem bezpośrednie porównanie z salonem Mador-Gadocha (chyba ostatnio stracił autoryzację Renault), gdzie miałem poczucie, że sprawy załatwia się ze mną na "odczepnego" - po dwóch wizytach zrezygnowałem.

Zobaczymy teraz jak z obsługą serwisową (oby kontakty ograniczyły się do regularnych przeglądów :-) ).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group