DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - silnik 1.5 dCi i padnięte wtryskiwacze

elk84 - 2012-08-17, 19:25
Temat postu: silnik 1.5 dCi i padnięte wtryskiwacze
Witam!

Dawno tu nie zaglądałem, ale teram mam problem. Doświadczyłem ostatnio ciężkiej(?) awarii i mam w związku z nią małe wątpliwości.

Otóż sprawa wygląda tak:
Dacia Logan, silnik 1.5 dCi, sześć lat, na liczniku ~85 tys km, tankowanie ZAWSZE na sieciowych stacjach i TYLKO paliwo "premium" (w 99% BP Ultimate) i zero problemów z silnikiem, aż do ubiegłej soboty. Będąc w trasie i widząc, że mogę nie dojechać do domu bez tankowania zdecydowałem się zatankować na stacji Orlen (ON Verva). Po przejechaniu jakiś 70km samochód szarpnął raz, za chwilę drugi, potem jeszcze kilka razy i koniec jazdy!
Po odcholowaniu do serwisu (ASO), serwis orzekł, że:
- paliwo wygląda normalnie (ale tylko po badaniu "organoleptycznym")
- pompa paliwa jest ok
- ale 4 wtryskiwacze do wymiany!

I tu proszę Was o wasze opinie i podzielenie się doświadczeniem bo mam sporo wątpliwości:
1. niby najłatwiej orzec "złe paliwo", ale pomimo fatalnej opinii o jakości paliw na polskich stacjach, Orlen (całkiem spora stacja, niedawno wyremontowana w Drawsku Pomorskim) to jednak nie jest stacja w podwórku z jednym dystrybutorem i gdyby mieli w zbiornikach paliwo zabijające silnik po 70km to "ofiar" musiałoby by być całkiem sporo. Dzwoniłem na powiatową komendę policji w Drawsku i pytałem czy mieli jakieś sygnały - nie mieli. Generalnie to chyba jednak nie zła jakość paliwa, a w każdym razie nie z tego jednego tankowania - jeśli już, to co najwyżej okazuje się, że przez 6 lat przepłacałem za złe paliwo.
2. Czytałem, wtryskiwacze dają znać o zbliżającej się awarii na różne sposoby, ale ja niczego takiego nie zaobserwowałem (problemy z zapalaniem, nierówna praca silnika, zwiększone zużycie paliwa). Dziwi mnie, więc taka nagła awaria wszystkich 4 wtryskiwaczy bez żadnego ostrzeżenia.

Zakładam, że serwis jest poważny i nie próbuje mnie naciągnąć na wymianę wtryskiwaczy, ale obawiam się, że awaria ta mogła zostać spowodowana jakimiś błędami przy wymianie paska rozrządu (co miało miejsce w tym samym serwisie w marcu tego roku) - choć np. pozostawienie opiłków po wymianie np. pompy (była wymieniana razem z paskiem) powinno chyba objawić się od razu, a nie dopiero po pół roku.

Cały czas intryguje mnie to, że wszystkie 4 wtryskiwacze padły jednocześnie, od razu bez żadnych sygnałów ostrzegawczych.

Co o tym sądzicie?

elk

tomala72 - 2012-08-17, 20:13

Dziwne, że tak znienacka bez wcześniejszych objawów?
Powinno wcześniej sygnalizować szarpaniem, nierówną pracą silnika, problemami z porannym odpalaniem, zapalająca się kontrolką silnika itp.
A tu nagle ryp i na lawetę?
Benzyny nie nalałeś przez pomyłkę:)

TD Pedro - 2012-08-17, 20:14

być może paliwo ale na pewno nie (tylko) to z ostatniego tankowania ...
mekintosz - 2012-08-17, 20:15

Moze to awaria pompy, moze cos zaczopowało cala szybe CR i to spowodowało awaria 4 wtryskow ? Tylko domniemam. Wspolczuje problemu, w sumie kazdy z nas posiadajacych ten silnik boi sie takiego scenariusza.
benny86 - 2012-08-17, 20:20

Jest pewna teoria mówiąca o tym, że paliwa "premium" (ultimate,v-power,verwa itp) są zbyt suche dla nowoczesnych silników diesla i wtryskiwacze lubią szybko padać... Nie wiem ile w tym prawdy, diesla mam tylko służbowego...
jjmalin - 2012-08-17, 20:35

ja dolewam 200ml mixolu do baku... moze nie co kazde tankowanie ale staram sie o tym pamietac
mekintosz - 2012-08-17, 20:39

Co daje ten mixol? Czy to jest bezpieczne dla silnika?
TD Pedro - 2012-08-17, 20:43

jeździłem ponad dwa lata Kangoo z silnikiem 1,5 dCi 106 KM, takowałem tylko paliwa "premium", nic (żadnych ulepszaczy ani mixolu) nie dolewałem i nic się nie działo, faktem jest, że przebieg przez ten czas był zdecydowanie mniejszy (ok. 30 kkm)... czasami zapaliła się lampka serwisowa wskazująca objaw "woda w paliwie" która po kolejnym uruchomieniu silnika na jakiś czas "odchodzila w niebyt", zgłaszalem ten problem w ASO ale podpinanie pod komputer nic nie wykazywało i kończyło się na znanym stwierdzeniu TTTM...
wox - 2012-08-17, 21:35

Jeżeli BP trzyma się jakiś tam standardów jakościowych można wyciągnąć wniosek (może zbyt pochopny, ale trudno będzie szukać, udowodnić winę ASO): paliwo premium BP zabija wtryskiwacze.
Od siebie mogę dodać tylko tyle: zawsze tankowałem zwykły ON (co kilkadziesiąt tys. km lałem tylko pełny bak Shell V-Power z GTL), na dodatem nigdy nie tankowałem na BP (miałem dwa diesle, którymi przejechałem prawie 200 tys. km) i nigdy nie miałem żadnych problemów z wtryskiwaczami.

benny86 - 2012-08-17, 21:39

"Mój" firmowy focus ma przebieg niespełna 300kkm i też zero problemów, zwykły ON z shella a od niedawna z bliskiej (chyba że znaczenie dla wtrysków ma wymiana oleju co 10kkm)
Piotrek721015 - 2012-08-18, 06:07

Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale ok. 3 lat temu będąc przejazdem w Drawsku Pom. też zatankowałem na tej stacji ON do sprintera, bo miałem mało paliwa na trasę. Dojechałem do Szczecina Dąbia i padł mi silnik. Serwis stwierdził, że złe paliwo i umarły wtryski. Wymiana pomogła, ale koszta spadły na mnie. Od tamtej pory omijam tę stacje paliw.
Lukas87 - 2012-08-18, 07:22

nie chce mi się wierzyć że padły wszystkie :roll:
Dar1962 - 2012-08-18, 16:51

benny86 napisał/a:
Jest pewna teoria mówiąca o tym, że ...

a inna teoria głosi,że silniki dCi po przebiegu około 100 tys km zaczynają się powoli obrażać na użytkownika. Po wtryskach kolejnym kaprysem będzie pewnie sprężarka a po niej panewki na wale - obym nie wykrakał :-P

_Big_Mac_ - 2012-08-18, 17:03

Panewki to był problem w 1.9dci, nie słyszałem żeby 1.5 na to cierpiały...
Dar1962 - 2012-08-18, 17:28

różnie o tym piszą teoretycy motoryzacji ;-)
benny86 - 2012-08-18, 17:54

Wtryski padające na szerszą skalę po 100kkm? Niczego nie można wykluczyć, ale:
-do tej pory na tym forum 1 użytkownik zgłaszał problemy z wtryskami
-w niniejszym wątku 2 osoby wspominały o takich problemach (z czego 1 w dacii) i obie tankowały na tej samej stacji
-problemy w pewnej serii egzemplarzy dotyczyło dotychczas benzyniaka nie diesla
-4wtryski naraz odmawiające posłuszeństwa to ewenement...

Pytanie do autora tematu: Czy zleciłeś/masz zamiar zlecić ekspertyzę z próbką paliwa? Masz paragon z tego tankowania? Zakładając że przyczyna tkwi w paliwie to jedyna droga aby pociągnąć cwaniaków do odpowiedzialności...

elk841 - 2012-08-18, 18:26

Witam!

Oczywiście mam paragon, ale zastanawiam się czy warto robić badanie paliwa - to kosz 1000-1500zł, a rozmawiałem już z kilkoma rzeczoznawcami w tej sprawie - wszyscy zgodnie sugerują, że teraz to już niem mam żadnych szans - nawet jeśli badanie potwierdzi winę paliwa to stacja może się wykręcać, że nie ma dowodu iż pobrane do badania paliwo z mojego baku pochodzi z ich stacji. Aby to udowodnić musiałbym natychmiast po awarii samochodu zgłosić się na policję i zażądać zablokowania dystrybutora i pobrania próbki. Ciekawe tylko jak miałem to zrobić skoro awaria miała miejsce w sobotę około 22:00 a diagnozę serwisu usłyszałem dopiero w poniedziałek około 17:00 (a z rzeczoznawcą rozmawiałem dopiero na drugi dzień, tj we wtorek).

P.S. Moje konto elk84 zostało zablokowane i musiałem założyć nowe, bo żeby poprosić administratora o odblokowanie trzeba się zalogować :-)

elk

benny86 - 2012-08-18, 18:33

No to lipa, regeneracja 1 wtrysku to max 400-450zł więc bez sensu dać 1500zł za ekspertyzę która i tak nie wykaże związku przyczynowo-skutkowego...

Tak swoją drogą coraz częściej słychać o stacjach paliw oferujących paliwo podejrzanej jakości, ostatnio z Markiem rozmawialiśmy o żorskim przypadku:
http://www.daciaklub.pl/f...+stacj%B1+paliw

Może by tak założyć temat o takich stacjach w którym dodawalibyśmy posty wedle ustalonego schematu? Np.
1)Stacja (nazwa, lokalizacja)
2)Samochód (marka, model, silnik)
3)Rodzaj paliwa
4)Objawy niewłaściwej pracy po tankowaniu.

jaru - 2012-08-18, 19:52

W służbowym Loganie z tym silnikiem (1,5dCi) padły wtryski przy ok. 90.000km - coraz dłużej trzeba było kręcić rozrusznikiem, żeby silnik zapalił.

Po małym śledztwie, okazało się, że jakiś czas wcześniej, jacyś "mądrzy" w ramach oszczędności zalewali do baku olej opałowy :-/
Wydaje mi się, że trzeba się postarać, żeby zabić wtryski lub mieć wyjątkowego pecha, żeby trafić na kiepskie paliwo/stację. Z drugiej strony, na wadliwe wtryski też można trafić.

apacz - 2012-08-18, 21:14

Nie jestem w 100% pewien, ale te silniki dCi maja chyba takie wtryski (Delphi) jak w fordowskim TDCI. Jeśli tak to jestem najlepszym przykładem że paliwa premium nie są dla nich dobre. Odkąd przestałem je tankować i leję zwykły ON nie miałem w moim Mondeo żadnej awarii wtrysków. Wcześniej 3 razy mi wtrysk padał. W kolejności na 4( od tego momentu tylko Verva lub Ultimate), 2, 3 cylindrze. Coś w tym jednak chyba jest.
Auto Krytyk - 2012-08-19, 10:01

400-450 zł kosztuje regeneracja wtrysków a nowy kupisz za 600-700zł ale wymiana i ustawienie tego też kosztuje sporo, jak wymieniałeś pompę paliwa to pewnie opiłki z pompy załatwiły wtryski, trzeba było lać po wymianie pompy mixol 200ml na bak ja lałem od nowości, na zachodzie leją to do nowych merców cdi i tak śmigają bez problemu. Dci jest dobry ale na gwarancji potem się już cuda dzieją jak widać.
Lukas87 - 2012-08-19, 10:42

czytałem gdzieś na jakimś forum że padły wtryski CR i pompę zalał mixolem, wtryski ruszyły i działały jeszcze jakiś czas. Jeśli padły wszystkie wtryski to jedynie jakieś opiłki/paprochy po starej pompie tylko jak Ci nie wyczyszczą dobrze całego układu będziesz miał powtórkę z rozrywki
wieza - 2012-08-19, 20:02

a jaki mixol lejesz do DCI?
elk841 - 2012-08-20, 23:03

Witam!

Okazało się, że padła pompa wtryskowa i opiłki załatwiły wtryskiwacze :-(
Czyli to jednak nie paliwo, a w każdym razie nie paliwo z jednego tankowania.
Wychodzi na to, że tankowanie paliw "peremium" nie ma sensu, albo jest to wręcz szkodliwe.

elk

mekintosz - 2012-08-20, 23:06

To wyjasnia akurat awarie kompletu wtryskow. Pytanie czemu padla pompa ? Wada materialowa, czy cos innego ? 85 tys km to nie jakas szlona wartosc by ja szlag trafil. Ja mam gwarancje do 100 tys km / 5 lat, moze jesli mnie takie nieszczescie dopadnie w postaci awari pompy i wtryskow ASO wymieni ja na gwarancji. Optymista ze mnie ? ;-)
Lukas87 - 2012-08-21, 10:40

elk841 napisał/a:
Okazało się, że padła pompa wtryskowa i opiłki załatwiły wtryskiwacze :-(

Lać mixol!! dobre smarowanie pompy musi być, teraz wiadomo czemu poszły wszystkie wtryski
Wielka szkoda współczuje pompa wtryski aż strach pomyśleć :-|
elk841 napisał/a:
Wychodzi na to, że tankowanie paliw "peremium" nie ma sensu, albo jest to wręcz szkodliwe.

Jak już zostało wspomniane paliwa "premium" są zbyt suche

DrOzda - 2012-08-21, 11:27

Kratylos napisał/a:

a ta zasada dotyczy tez wtryskow w silnikach benzynowych ?

Nie.Benzyna jest zdecydowanie odporniejsza na kiepskie paliwo.
Zresztą Twój TCE to zwykły 1.2 16V MPI z dołożoną turbiną.

Lukas87 - 2012-08-21, 13:15

mekintosz napisał/a:
Wada materialowa, czy cos innego ? 85 tys km to nie jakas szlona wartosc by ja szlag trafil.


pompa już była raz wymieniana!!

Dar1962 - 2012-08-21, 15:30

ciekaw jestem, ile wyniesie przybliżony koszt remontu (pompa+wtryski+robocizna)?
wat - 2012-08-21, 16:47

skoro pompe raz wymienili wiec i niech drugi raz wymienia na podstawie gwarancji
elk841 - 2012-08-21, 19:05

Cytat:
pompa już była raz wymieniana!!


Nie, nie - tamta pompa to była pompa wodna - pomyliło mi się - to pompa i to pompa :-)

elk

wojtek_pl - 2012-08-21, 19:52

elk841 napisał/a:
Cytat:
pompa już była raz wymieniana!!


Nie, nie - tamta pompa to była pompa wodna - pomyliło mi się - to pompa i to pompa :-)

elk
Może da się stosować je zamiennie ? ;-) ;-) :lol: :lol:
Lukas87 - 2012-08-21, 20:48

Dar1962 napisał/a:
ciekaw jestem, ile wyniesie przybliżony koszt remontu (pompa+wtryski+robocizna)?


w sumie wychodzi taniej kupić używany silnik :-/

mekintosz - 2012-08-22, 23:00

Lukas87 napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
ciekaw jestem, ile wyniesie przybliżony koszt remontu (pompa+wtryski+robocizna)?


w sumie wychodzi taniej kupić używany silnik :-/


By nie wyszlo, ze sa to silniki jednorazowe, tzn. nieoplacalne w naprawie poza gwarancja ;-(

tomala72 - 2012-08-23, 07:01

Dlaczego kupować używany silnik?
Silnik jest w porządku a układ wtryskowy pierdyknięty.
Może się okazać, że jak ktoś se zakupi cały silnik z osprzętem to będzie miał do dupy jedno i drugie:)
Nowoczesne układy wtryskowe maja to do siebie, że ich ewentualna naprawa drogo kosztuje.
Można jeszcze szukać magików -uzdrawiaczy wtrysków ale to też na krótką metę:)
Trzeba robić niestety:(
Tu odniesienie ma tylko jedna zasada: "Płać i płacz"

DrOzda - 2012-08-23, 09:05

Oj tam. Zaoszczędziłeś na paliwie przez kilka lat to masz z czego sfinansować naprawę. Witamy w świecie "nowoczesnych" silników.
Jeden nowy wtryskiwacz ~ 1000 PLN , pompa pewnie ze 3 - 5 tys.

mekintosz - 2012-08-23, 23:11

DrOzda napisał/a:
Oj tam. Zaoszczędziłeś na paliwie przez kilka lat to masz z czego sfinansować naprawę. Witamy w świecie "nowoczesnych" silników.
Jeden nowy wtryskiwacz ~ 1000 PLN , pompa pewnie ze 3 - 5 tys.


Potrafisz "pocieszyc" ;-(

krakry1 - 2012-08-24, 08:48

DrOzda napisał/a:
Oj tam. Zaoszczędziłeś na paliwie przez kilka lat to masz z czego sfinansować naprawę. Witamy w świecie "nowoczesnych" silników.
Jeden nowy wtryskiwacz ~ 1000 PLN , pompa pewnie ze 3 - 5 tys.
Po raz kolejny widać, jak przez posty przebija złośliwość niektórych posiadaczy silników benzynowych. Co nie było stać na diesla? Widocznie nie. Ale można sobie odbić na tych co je kupili. Wot chrześcijańskie podejście.
Prezes - 2012-08-24, 09:10

Abstrahując od wypowiedzi, uważam, że przez stwierdzenie:
krakry1 napisał/a:
Wot chrześcijańskie podejście.
"przebija złośliwość"
Uważam, że chrześcijańskie podejście jest z goła inne. A generalizowanie, że w Polsce są sami chrześcijanie, którzy są zawistnymi ludźmi, na pokaz i cieszą się z cudzego nieszczęścia mi się nie podoba i mówię temu zdecydowane NIE, jak i każdej generalizacji. Mam wielu znajomych i chrześcijan i ateistów, którzy są sympatycznymi, życzącymi wszystkim jak najlepiej i cieszącymi się szczęściem innym ludźmi.

krakry1 - 2012-08-24, 09:22

"Wot chrześcijańskie podejście" - powinno być tak. Co nie zmienia i tak faktu złośliwości ze strony kolegi DrOzda.
P.S.
Ja zaś jako "prawdziwy chrześcijanin", odpowiedziałem tym samym czytaj: złośliwością (drugi policzek mnie strasznie boli, a poza tym można dostać skrętu szyi). :mrgreen:

DrOzda - 2012-08-24, 09:53

Ale wcale się nie cieszę. To jest niestety smutna rzeczywistość współczesnej motoryzacji i trzeba mieć tego świadomość. Na Węgrzech ktoś przejeździł 1.4 600 tys. km. Pewnie wszyscy się stukają w czoło pytając dlaczego nie wybrał diesla (choć wtedy w 2005 chyba jeszcze nie było dCI w ofercie). Tyle że zapewne w do tej pory miałby już pewnie do zrobienia: sprężarkę , wtryskiwacze , pompę no i pewnie ze dwa razy sprzęgło które też szybciej się zużywa przy dCi. Więc zaoszczędzone na paliwie pieniądze poszłyby na naprawy. Gdybym miał kupić diesla to 5 lat gwarancji byłoby absolutnie niezbędne.
A wiecie że podobno teraz wykupując FNS można zdecydować pomiędzy 5 lat / 100 tys. km lub 4 lata / 120 tys/km ?

Stepway - 2012-08-24, 10:59

Oj, oj... Kolega Drozda chce wszystko sprowadzić do pieniędzy.

Robi się Off Topic.

Na pewno są osoby, które kierują się wyborem jednostki pod kątem finansowym. Ale dlaczego tak uogólniać? Jest jeszcze masa innych powodów dla których decyduje się o tym czy będzie się posiadać "ropniaka" czy benzyniaka.

PS. Teraz kilka dni ujeżdżam Peugeota z silnikiem wysokoprężnym. Po roku użytkowania głównie swojego, poczciwego 1.6 8V zapomniałem w ogóle o istnieniu zjawiska turbo-dziury.

Stepway trzymam bardzo nisko. 2tyś obrotów to norma, V bieg w mieście to nawet 1.5tyś. Oczywiście zaraz ktoś zarzuci, że katuję motor, ale uspakajam - hamuję silnikiem, na wysokich przełożeniach utrzymuję tylko prędkość.

Te kilka dni powrotu do diesla, to świadomość posiadania większej mocy (momentu), ale przede wszystkim potrzeba utrzymywania min. 2.5tyś obrotów by zachować elastyczność. Prawie jak w silniku benzynowym. Poniżej straszna dziura.

Z jednej strony to powinienem się cieszyć, że nie mam uturbionej (nowomowa) jednostki chociaż z drugiej strony patrzę z pewną zazdrością. I kosztach tutaj w ogóle nie rozważam. Cóż. Wygoda kosztuje.

krakry1 - 2012-08-24, 11:47

Stepway napisał/a:
...Te kilka dni powrotu do diesla, to świadomość posiadania większej mocy (momentu), ale przede wszystkim potrzeba utrzymywania min. 2.5tyś obrotów by zachować elastyczność. Prawie jak w silniku benzynowym. Poniżej straszna dziura...
Wystarczy nie schodzić poniżej 1800-2000 obrotów i elastyczność jest jak najbardziej satysfakcjonująca. Tak przynajmniej jest w moim Sandero (85KM) - a lubię dynamikę w czasie jazdy. :-)
Prezes - 2012-08-24, 12:00

Ta turbo dziura jest prawie jak zwykłe przyspieszanie benzyną :mrgreen:
wojtek_pl - 2012-08-24, 12:28

Prezes napisał/a:
Ta turbo dziura jest prawie jak zwykłe przyspieszanie benzyną :mrgreen:
Nie jeśli masz nie mniej niż 6 benzynowych cylindrów. :mrgreen:
Ale jak zwłoka przy redukcji w (kiepskim) automacie to owszem.

Lukas87 - 2012-08-24, 12:30

Bo to jest loteria znajomy ma w renault kangoo (od nowości w rodzinie) przejechane 220tys wszystko seryjne chodzi mi o wtryski pompę i turbo. Więc tu nie ma zasady :roll: prędzej paliwo do bani
Prezes - 2012-08-24, 12:40

Ci znajomi, co kangurami jeździli 1.5dCi i nic im nie dolegało powtarzali, że lali zawsze najtańsze paliwo i nie dolewali żadnych ulepszaczy :shock:
elk841 - 2012-08-24, 12:57

Witam!

Auto odebrane po naprawie. Dla zainteresowanych - koszt 8,5 tys (sama pompa 2,5 tys).
Ale tak jak ktoś napisał - obowiązuje zasada "płacz i płać" (przynajmniej mam pewność że cały układ paliwowy jest ok i dodatkowo roczną gwarancję).
Poprosiłem o stare wtryskiwacze i zdziwiło mnie że są bardzo zanieczyszczone - a przynajmniej tak wyglądają dla mojego oka (a jeżdżąc wyłącznie na BP Ulimate silnik miał być czyściutki jak pupcia niemowlęcia :-) ). Może wieczorem wrzucę zdjęcia - chętnie przeczytam jaki Waszym zdaniem jest ich stan.

elk

wojtek_pl - 2012-08-24, 13:28

O tak, chętnie obejrzę zdjęcia.
Prezes napisał/a:
Ci znajomi, co kangurami jeździli 1.5dCi i nic im nie dolegało powtarzali, że lali zawsze najtańsze paliwo i nie dolewali żadnych ulepszaczy :shock:

Ale zimą i tak będę lał dodatek do paliwa aby parafina się nie wytrącała.

mekintosz - 2012-08-24, 13:40

Pojezdzij 68 KM to poczujesz brak mocy. Silnik 85 KM jest optymalny do sandero i daje więcej frajdy i bezpieczeństwa podczas jazdy.
Lukas87 - 2012-08-24, 14:52

elk841 napisał/a:
koszt 8,5 tys


masakra :cry: mówi się trudno

A swoją drogą jakieś zalecenia od mechaników??

Dar1962 - 2012-08-24, 16:38

mekintosz napisał/a:

Potrafisz "pocieszyc" ;-(

cóż - takie są realia - albo kupujesz turbodiesla i jeździsz kilkadziesiąt tys ciesząc się,że mało pali a potem kiedy pierdyknie to co z reguły w tym motorze ma pierdyknąć, bulisz jednorazowo słono za naprawę - albo kupujesz benzyniaka i bulisz na raty przy dystrybutorze. Ja z pełną premedytacją wybrałem to drugie rozwiązanie - nie dlatego,że nie było mnie stać na droższy dCi. Jako człowiek nerwowy i w takich razach nie panujący nad językiem nie lubię przykrych niespodzianek :-P

elk841 - 2012-08-24, 21:13
Temat postu: Zdjęcia wtryskiwaczy
Tak jak obiecywałem - zdjęcia wtryskiwaczy

1.
2.
3.
4.

Czy to normalne, że jest na nich tyle nagaru (w końcowej, "cienkiej" części)?
Ponadto w części "grubej" poszczególne sztuki wyglądają zupełnie różnie. Nr. 1 wygląda najgorzej, a numer 3 najlepiej. Czy ślady rdzy na tych wtryskiwaczach są normalne (mogły zostać wymontowane 3-4 dni temu, ale przez ten czas chyba by tak nie zardzewiały)?

Będę wdzięczny za Wasze opinie.

elk

Auto Krytyk - 2012-08-25, 11:19

Trzeba było tankować zwykły ON i dolewać 200ml Mixolu zwykłego na bak, 8500 wywaliłeś na naprawę prywatnego auta czy to firmowe jest? Jak prywatne to lepiej silnik trzeba było przełożyć za 2-3 tysiące a nie naprawiać.
Lukas87 - 2012-08-25, 11:33

vulcanor napisał/a:
Trzeba było tankować zwykły ON i dolewać 200ml Mixolu

dokładnie to jest najlepszy sposób na diesle oparte na CR, możesz nawet na innych forach poczytać iż sami mechanicy po wymianie pompy doradzają dolewać mixol
elk841 napisał/a:
Czy to normalne, że jest na nich tyle nagaru (w końcowej, "cienkiej" części)?

Wtryski na pewno stopniowo się przytykały i zaczynały lać (nie rozpylały dokładnie) wtedy mieszanka staję się zbyt bogata i robi się nagar

elk841 - 2012-08-25, 12:14

Czy to dolewanie mixolu jest na pewno bezpieczne - bo różne opinie można przeczytać.
Może to potwierdzić ktoś, kto sam to leje do swojego auta? Jak często? Jak to dolewać - normalnie z butelki do baku, a potem z dystrybutora do pełna?

Auto Krytyk - 2012-08-25, 12:37

Ja wlewałem 200ml Mixol S Orlenu zwykły za 12 zl butelka 1l na bak co tankowanie od nowości do 54000 km potem sprzedałem to nowy właściciel nie dolewa pewnie. Wlewałem sobie do butelki po wódce 200ml i woziłem ze sobą. I nie lej paliwa premium które jest jeszcze bardziej suche tylko zwykły ON. A tak w ogóle to moim zdaniem marny przebieg jak na remont pompy i wtrysków za 8,5 tysięcy, może licznik skręcony był.
Lukas87 - 2012-08-25, 12:38

Kupujesz Mixol S i wlewasz 100ml-200ml na cały bak czyli najpierw wlewasz mixol a potem tankujesz do pełna. Zapytaj taksówkarzy oni Ci powiedzą :mrgreen:
A tu masz całą bazę o mixolu: http://www.daciaklub.pl/f...highlight=mixol

http://www.klubclio.pl/vi...php?f=14&t=1273

pluto - 2012-08-25, 13:50

Polecam tą metodę. Ja stosuję olej półsyntetyczny (jak na zdjęciu) i dolewam 100 ml na bak paliwa. Posiadacze aut bez filtra FAP mogą dolewać 200 ml. Silniki z CR bez problemu tolerują takie ilości oleju.
Podobnie jak koledzy wożę w bagazniku buteleczkę po oleju i dolewam przed każdym tankowaniem.
Autko sprawuje sie super, pracuje miękko, jakby ciszej (to tylko moje subiektywne uczucie) i jakby mniej paliło :->

elk841 - 2012-08-25, 14:52

Z tym mixolem to jakaś podejrzana sprawa. Wszyscy (no prawie wszyscy) mówią żeby lać, ale sam producent pisze:
"Olej Mixol S przeznaczony jest do dwusuwowych silników z zapłonem iskrowym smarowanych systemem mieszankowym." - czyli, że to NIE jest przeznaczone do diesla i do tego jeszcze CR. Jak by to było takie super, to producent chyba by sam polecał (i serwis też, a we wskazanym wątku na temat mixolu ktoś napisał, że "mechanik w serwisie radził dolewać, ale na piśmie tego dać nie chcieli, bo producent nie zaleca"!

Ponadto, obecnie niektóre paliwa (np. Shell V-Pover?) mają dodatek oleju GTL, który ma właśnie zapewniać dodatkowe smarowanie. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

elk

Gregor - 2012-08-25, 15:25

Ja cały czas tankowałem na Shell-u V-Powera przejechałem prawie 163000 km, mixolu dolewałem a i tak padły mi wszystkie 4 wtryski.A przy wyciąganiu pierwszy się zerwał.
pluto - 2012-08-25, 15:50

Paliwa Shell V-Pover nie maja dodatku oleju GTL tylko wykorzystują technologię GTL - Gas to Liquid.
Technologia GTL to proces przetwarzania gazu ziemnego na szereg czystszych produktów paliwowych, surowce chemiczne i smary. Produkty GTL to praktycznie czyste węglowodory parafinowe o doskonałych właściwościach spalania; proces spalania jest czystszy, bardziej płynny i przebiega w sposób kontrolowany.
Po drugie gdyby producent zalecał dolewanie oleju do diesla to:
- znaczyłoby że silniki są konstrukcyjnie niedopracowane czego żaden producent sobie na to nie pozwoli;
- nie zarobiłby na częściach zamiennych :-)
Po trzecie nie radzę tankować do CR paliwa typu Shell V-power (są za suche) i nawet dolewanie oleju nic nie pomoże.

Podsumowując temat mixolu to nikt laboratoryjnie nie przebadał czy pomaga czy szkodzi a więc i tu na forum tez nikt nie poniesie odpowiedzialności i nie napisze - wlewaj stary a będziesz jeździł bez awarii
Kto chce wlewa kto nie, nie wlewa...całkiem jak z wódeczką :mrgreen:

Wtryski kalkulowane są na około 200 tys km żywotności, ale jedni przejadą 60 tys a drudzy 360 tyś. - wszystko zależy od paliwa i stanu technicznego silnika oraz szcześcia :-)
Przeważnie ilu kierowców, tyle mądrości związanych z użytkowaniem więc decyzja jest indywidualna...

mike - 2012-08-25, 18:12

DrOzda napisał/a:
Oj tam. Zaoszczędziłeś na paliwie przez kilka lat to masz z czego sfinansować naprawę. Witamy w świecie "nowoczesnych" silników.
Jeden nowy wtryskiwacz ~ 1000 PLN , pompa pewnie ze 3 - 5 tys.

---
Spora przesada. Komplet nowych wtryskiwaczy do 1,5dci to koszt do 700 zł. Oczywiście należy jeszcze pamiętać o robociźnie - tak czy inaczej nie ma co robić afery, czy zamartwiać się.

Lukas87 - 2012-08-25, 18:45

mike napisał/a:
Komplet nowych wtryskiwaczy do 1,5dci to koszt do 700 zł.


To ja poproszę komplet :mrgreen: w tej cenie to kupisz ale jedną nową sztukę lub po regeneracjii :lol:

ozi77 - 2012-08-25, 20:07

elk841 napisał/a:
Witam!

Auto odebrane po naprawie. Dla zainteresowanych - koszt 8,5 tys (sama pompa 2,5 tys).
Ale tak jak ktoś napisał - obowiązuje zasada "płacz i płać" (przynajmniej mam pewność że cały układ paliwowy jest ok i dodatkowo roczną gwarancję).
Poprosiłem o stare wtryskiwacze i zdziwiło mnie że są bardzo zanieczyszczone - a przynajmniej tak wyglądają dla mojego oka (a jeżdżąc wyłącznie na BP Ulimate silnik miał być czyściutki jak pupcia niemowlęcia :-) ). Może wieczorem wrzucę zdjęcia - chętnie przeczytam jaki Waszym zdaniem jest ich stan.

elk
To ładnie cię naciągnęli, bo odkąd robie przy tym badziewiarstwie to pierwszy raz słyszę żeby pompa padła, padają tylko wtryski, nawet przy przebiegu 60 tys. to sie zdarza, ale to jest wada DELPHI po prostu takie g..no zrobili i jeszcze do tego trzeba je programować.
To że mają nagar to jest normalna sprawa zawsze bedą miały nagar obojętnie jakie paliwo bys nalał, a to że sa zardzewiałe to też jest normalne i niczemu nie szkodzi, dziwi mnie tylko że w servisie oddali ci używane wtryski bo normalnie to sa one na wymiane i płaci się za nie kaucje.
I prosze nie piszcie takich głupot ze dolewacie jakiegoś tam oleju do paliwa bo jak to czytam to śmiać mi się chce co za buraki poiszą takie bzdury.
Nie należy lać tylko bio diesla bo jest szkodliwy dla układu paliwowego.

jackthenight - 2012-08-25, 21:32

ozi77 badziewiarskie są też VW i HONDA - także nie podniecaj się tak zbytnio bo ci żyłka pęknie -i nie obrażaj buraków bo sam lepszy nie jesteś pisząc w ten sposób :) :lol:
ozi77 - 2012-08-25, 22:11

jackthenight napisał/a:
ozi77 badziewiarskie są też VW i HONDA - także nie podniecaj się tak zbytnio bo ci żyłka pęknie -i nie obrażaj buraków bo sam lepszy nie jesteś pisząc w ten sposób :) :lol:
Jak byś miał chociaż odrobine pojęcia o samochodach to napewno byś DACIA nie jeżdził, a czy VW jest badziewiarski to wystarczy wejść na forum VW to się przekonasz, co do HONDY to moge się zgodzić ale i tak jest o niebo lepsza od DACI, a żylka to prędzej tobie pęknie, czas pokaże :mrgreen:
TD Pedro - 2012-08-25, 22:24

ozi77 napisał/a:
czy VW jest badziewiarski to wystarczy wejść na forum VW

jeżeli fora są wyznacznikami "badziewiarstwa" to czytając forum DKP niekoniecznie można odnieść wrażenie, że DACIA taka jest... ponadto powinieneś zauważyć, że na TYM FORUM staramy się dbać o kulturę wypowiedzi - bez używania inwektyw pod adresem oponenta posiadającego na dany temat inne niż Ty zdanie :-/ ... (byłoby dobrze gdybyś zechciał to uszanować)

ozi77 - 2012-08-25, 23:38

To jaka jest Dacia nie koniecznie można dowiedzieć się z forum, wystarczy otworzyć drzwi i przyjrzeć się z bliska, jakości wykonania, użytych do tego materiałów wykończeniowych i zerknąć pod auto ewentualnie dzwignąć je na podnośniku i zobaczyć zardzewiałe elementy podwozia (zawieszenia) zapaćkane wszystko na czarno jakimś tanim mazidłem żeby ukryć ów rdze, bardzo estetyczna jest też gąbka w DUSTER przyklejona pomiędzy przednią szybą w dolnej cześci a kokpitem, nowoczesne jest też pokrętło do regulacji świateł itd. można by wymienić jeszcze kilka rzeczy, więc nie miej do mnie pretensji że kupiłeś takie auto :mrgreen:
mekintosz - 2012-08-26, 00:24

Wszyscy wiemy jakie materiały zostały uzyte do wykonczenia, tanie, proste - to jest cecha tego samochodu powiazana z cena. Tak samo jak ociekajace luksusem topowe limuzyny mercedesa czy audi sa wykonane bardzo starannie z dbaloscia o szczegoly i z wyszukanych materiałow najwyzszej jakosci. Tylko te oba pojazdy dzieli przepasc cenowa. Co do zardzewialych metalowych elementow zawieszenia w lepszych markach jest podobnie , w naszym klimacie musi sie pojawic rdzawy nalot. Nawet VW, Honda, czy Opel nie produkuje samochodow z metali szlachetych odpornych na korozje. Co do regulacji oswietlenia linka zdaje egzamin, praktycznie bezawaryjne, wiec po co te "usmieszki" ? Odnosze wrazenie ozi77 , ze probujesz trollowac na forum. Ledwo zarejestrowałes sie a juz zioniesz jadem. Dacia jest Tobie nie pod drodze, to moze warto wiecej udzielac sie na forum grupy VW ?
TD Pedro - 2012-08-26, 08:28

ozi77 napisał/a:
więc nie miej do mnie pretensji że kupiłeś takie auto

- czegoś chyba nie zrozumiałeś...
- o jakich pretensjach piszesz? jeździłem wieloma "wynalazkami" i w każdym z nich dostrzegałem mankamenty a jeżdżąc Dacią nie odczuwam dyskomfortu większego niż jeżdżąc innymi bardziej "prestiżowymi :mrgreen: " markami...
- wybór Dacii był świadomy ale Tobie nie pasuje ponieważ jest to marka dla ludzi bez kompleksów...
- zapewne zauważyłeś, że w Niemczech (o ile rzeczywiście tam mieszkasz) marka ta jest dosyć powszechna co by świadczyło, że Niemcy nie mają z tym problemów...

ozi77 - 2012-08-26, 09:18

TD Pedro napisał/a:
ozi77 napisał/a:
więc nie miej do mnie pretensji że kupiłeś takie auto

- czegoś chyba nie zrozumiałeś...
- o jakich pretensjach piszesz? jeździłem wieloma "wynalazkami" i w każdym z nich dostrzegałem mankamenty a jeżdżąc Dacią nie odczuwam dyskomfortu większego niż jeżdżąc innymi bardziej "prestiżowymi :mrgreen: " markami...
- wybór Dacii był świadomy ale Tobie nie pasuje ponieważ jest to marka dla ludzi bez kompleksów...
- zapewne zauważyłeś, że w Niemczech (o ile rzeczywiście tam mieszkasz) marka ta jest dosyć powszechna co by świadczyło, że Niemcy nie mają z tym problemów...
Niemiec kupuje to auto bo jest tanie i ma 3 lata gwarancji i sprawdzone silniki i to jest głównym powodem, max po 5 ciu latach będą te samochody oddawać i wymieniać na nowe, a opinie co do tych aut to mam tak że od samych klientów którzy przyjeżdzają na serwis, więc nie jest to tylko moje zdanie
chriskb - 2012-08-26, 11:38

ozi77 napisał/a:
Niemiec kupuje to auto bo jest tanie i ma 3 lata gwarancji i sprawdzone silniki i to jest głównym powodem, max po 5 ciu latach będą te samochody oddawać i wymieniać na nowe, a opinie co do tych aut to mam tak że od samych klientów którzy przyjeżdzają na serwis, więc nie jest to tylko moje zdanie


Fajnie się czyta takie wypowiedzi z zasłyszanych nie popartych faktami opinii. Z tonu tej ostatniej to nawet widać dość wyraźnie, że delikwent nawet nie poczytał o specyfice rynku samochodowego w Niemczech.

marszelest - 2012-08-26, 15:24

sorry za OT ale strasznie ciężko się czyta wypowiedzi
ja bym proponował: "nie karmić trola - troll zostawiony w samotności umiera z głodu"
ale temat ma dotyczyć wtryskiwaczy
a może by stosować coś w rodzaju STP zapobiegawczo co jakiś czas ??
tylko nie wiem czy układ to przetrzyma-co o tym sądzicie??

krakry1 - 2012-08-26, 17:46

Olać trola. :evil:
ajax - 2012-08-26, 18:34

Co do wtryskiwaczy, to się nie wypowiem, a co do trola - zwykle gdy nie jest karmiony to albo umiera z głodu albo idzie sobie gdzie indziej - proponuję ostracyzm. Więcej się do trola ozi77 nie wypowiem
elk841 - 2012-08-26, 18:40

A jak na zużycie/smarowanie pompy i wtryskiwaczy wpływa styl jazdy?

Bo ja generalnie staram się utrzymywać niskie obroty (tak w przedziale 1800-2000) - silnik wtedy tak nie hałasuje i zużycie paliwa mniejsze (oczywiście przy wyprzedzaniu albo powyżej 85km/godz to już się nie da nie przekraczać 2000, ale w mieście to spoko).

Mam jeszcze jedno pytanie - przy jakich obrotach włącza się turbosprężarka?

Marmach - 2012-08-26, 18:52

Turbosprężarka pracuje cały czas, raczej jest istotne kiedy się rozkręca i produkuje wysokie ciśnienie - ja rozpoznaję po jej pisku i na zimnym silniku staram się nie kręcić tak, żeby wchodziła w ultradźwięki :)
tomala72 - 2012-08-26, 19:06

krakry1 napisał/a:
Olać trola. :evil:


Racja:)

elk841 - 2012-08-26, 19:19

Marmach napisał/a:
Turbosprężarka pracuje cały czas, raczej jest istotne kiedy się rozkręca i produkuje wysokie ciśnienie - ja rozpoznaję po jej pisku i na zimnym silniku staram się nie kręcić tak, żeby wchodziła w ultradźwięki :)


To ja tego dźwięku w ogóle nie kojarzę (no chyba, że to bardzo wysokie częstotliwości, których już nie słyszę)

Marmach - 2012-08-26, 19:29

Turbo jest najwyraźniej słyszalne przy jeździe z otwartymi oknami blisko ścian budynków lub licznych drzew (np na wąskiej drodze w lesie), po wciśnięciu pedału gazu tak do... 40-50% (jak jest słabo wciśnięty, to nie hałasuje, a jak za mocno, to wychodzi poza skalę słyszalności). Ja często rozpoznaję samochody dCi na ulicach na słuch - właśnie po gwiździe turbosprężarki :) Ale faktem jest, że słyszę bardzo dobrze i w szerokim zakresie.

Przy niskich obrotach - u mnie tak chyba poniżej 1600 - w ogóle nie słychać turbo, niezależnie od otwarcia przepustnicy.

Lukas87 - 2012-08-26, 19:57

Warto czasem "gaz do dechy" wtedy wtryski ładnie sobie popracują :mrgreen: i jakaś trasa wtedy i turbo się oczyści
Marmach - 2012-08-26, 20:30

Jazda pod obciążeniem z gazem w podłodze generalnie dobrze robi na czystość silnika - znany fakt - tylko niestety nie bardzo jest się gdzie legalnie rozpędzać. No i portfel się wtedy szybciej pali :D
gigi303 - 2012-08-27, 06:54

w ramach ciekawostki tylko dodam że w Astrze IV 1.7 już drugi raz będę miał czyszczone wtryskiwacze i wgrywane oprogramowanie do kompa. Jeżdżę dużo zarówno miasto jak i trasy a co jakiś czas pokazuje mi się kontrolka awaria silnika :lol: a auto dwa razy droższe i proszę bardzo awaria za awarią. NIe jestem wyjątkiem z tą przypadłością bo w innych autach u znajomych z tym silnikiem też ta awaria się pojawia.....
maciek - 2012-08-27, 08:13

gigi303, ile koni z twojego silnika wycisnęli koni teraz?
PiotrWie - 2012-08-27, 09:06

ozi77 napisał/a:
To jaka jest Dacia nie koniecznie można dowiedzieć się z forum, wystarczy otworzyć drzwi i przyjrzeć się z bliska, jakości wykonania, użytych do tego materiałów wykończeniowych i zerknąć pod auto ewentualnie dzwignąć je na podnośniku i zobaczyć zardzewiałe elementy podwozia (zawieszenia) zapaćkane wszystko na czarno jakimś tanim mazidłem żeby ukryć ów rdze, bardzo estetyczna jest też gąbka w DUSTER przyklejona pomiędzy przednią szybą w dolnej cześci a kokpitem, nowoczesne jest też pokrętło do regulacji świateł itd. można by wymienić jeszcze kilka rzeczy, więc nie miej do mnie pretensji że kupiłeś takie auto :mrgreen:

Honda i VW to straszny badziew, kup sobie Ferrari lub MacLarena F1, tylko to są samochody nadające się dla ludzi.
A tak poważnie to nie ma się co dziwić że pluje na Dacię - tanie marki psują mu interes, kiedyś robił z dwóch rozbitych VW jeden i kupowali z pocałowaniem w rękę, a teraz część klientów woli Dacię czy Chevroleta od czterośladowej "nówki"

gigi303 - 2012-08-27, 15:20

maciek napisał/a:
gigi303, ile koni z twojego silnika wycisnęli koni teraz?


niezmiennie 110 KM ale 207 km/h poleci więc daje rade :lol: teraz zmieniam auto na focusa zobaczymy jak się będzie sprawował. Po astrze mam brak odczuć auto nijakie nie licząc tych wpadek z awarią silnika :lol:

maciek - 2012-08-27, 16:25

gigi303 zapytałem się o moc, silniki Isuzu były fajne jak miały moc do 75KM bez Common Rail, jak to wprowadzono to te silniki straciły swoją trwałość, kolega pracuje w punkcie z regeneracją Turbin i już nie jeden taki silnik widział, co ciekawe stwierdził że mało widuje 1,5 dci, za to o 1,9 dci można było napisać książki :mrgreen:
TD Pedro - 2012-08-27, 20:17

gigi303 napisał/a:
w ramach ciekawostki tylko dodam że w Astrze IV 1.7 (.........) auto dwa razy droższe

??? od czego?

gigi303 - 2012-08-28, 06:36

od logana - jako były użytkownik Logana myślałem o mojej byłej pięknej furze :mrgreen: :D aż jestem ciekaw jak się sprawuje nowemu użytkownikowi

maciek napisał/a:
gigi303 zapytałem się o moc, silniki Isuzu były fajne jak miały moc do 75KM bez Common Rail, jak to wprowadzono to te silniki straciły swoją trwałość, kolega pracuje w punkcie z regeneracją Turbin i już nie jeden taki silnik widział, co ciekawe stwierdził że mało widuje 1,5 dci, za to o 1,9 dci można było napisać książki :mrgreen:

tak wiem zacząłem od tego 110 koników

Dusterjack - 2012-08-29, 21:39

Zdjęcia wtrysków elk841 trochę mnie zmartwiły. Dusterem przejechałem przez 1,5 roku ponad 40 000 i cały czas tankuje na BP ON Ultimate. Na razie bez problemów, nawet zima przy - 25 stopniach. BP na swojej stronie zachwala to paliwo jak może: http://www.bp.com/retail/...ntentId=7068385
że czyści silnik i wogóle. Cz y ktoś jescze miał problemy z silnikiem a tankuje na BP Diesel Ultimate?

wiciu_r - 2012-09-05, 07:10

Jeszcze odnośnie diagnozowania usterki wtrysków. Nie mam Dacii bo dopiero czekam na Lodgy i nie znam silników dCi, ale obecnie jeżdżę citroenem C5 1.6Hdi i niedawno auto nagle weszło mi w tryb awaryjny. Po podłączeniu Lexii (tester PSA) wywaliło błędy zdaje 0100 i 0104 co wg. instrukcji oznacza awarię wtrysków. Po dokładnym obwąchaniu tematu wymieniony został przepływomierz i sprawnie odjechałem uboższy tylko o 240zł.
Co do paliwa to w swoich poprzednich dieslach zawsze montowałem w widocznym miejscu dodatkowy kupowany za kilka zł przezroczysty filterek, od razu było widać jaki syf niesie paliwo i chroniło się standardowy filter paliwa.

tweeciak - 2012-09-05, 08:00

a preparaty do czyszczenia wtryskiwaczy, np STP cos daja? warto?
wiem ze na forum bylo TUTAJ
i TUTAJ

Auto Krytyk - 2012-09-06, 08:17

Te preparaty są oparte na frakcjach nafty, taniej będzie wlać naftę do baku albo podłączyć na kilka minut samą naftę do układu wtryskowego.
wojtek_pl - 2012-09-06, 09:44

No, tego to bym nie ryzykował w CommonRailu.

Preparaty do czyszczenia można użyć. Nie powinny zaszkodzić ale opiłków nie usuną. :-D

mter - 2012-09-06, 13:56

To dorzucę swoje 3 grosze. Jak miałem MCV z dCi, zrobiłem nim prawie 90kkm, paliwo tylko z NESTE, zwykłe, żadnych dodatków nie lałem. Problemów z wtryskami nie uświadczyłem.

Kolega 3 lata temu kupił Toyote Avensis D4D, przez paliwo V-power prawie rozwalił silnik. Wydaje się zatem, że te opinie o paliwach premium w kontekście silników z CR, są prawdziwe.

ajax - 2016-04-30, 14:38

Przejechane mamy łącznie ok 250 000 km na ON (wampir ok 120 tys, Jaszcząb ;-) mniej wiecej tyle samo). W większości na najzwyklejszym ON z Auchana lub na podobnym. Na wyjazdach wybieramy tańsze sieciowe stacje, jesli da radę to przy hipermarketach. Bez miksolu, bez dodatków. I bez problemów. (Wymiana silnika w Jaszczębiu była efektem padnięcia rozrządu) I wtryski działają dalej. MSZ nie warto wymyślać jakichś nadmiernych cudów, lać najdoroższych paliw, choć kto bogatemu zabroni :-D
damiaszek - 2016-05-07, 19:49

Mam podobnie, ponoć na awaryjnym 1.6 TDCI/HDI 330 000 km na orginalnych wtryskach, turbinie, pompie CR, i EGR-e, choć ten samoistnie się "zaslepił" przy 290 000 km i drugie czyszczenie już nie pomogło (rozsypały się łożyska od rolek prowadzących grzybek zaworu) - ON z głównie z TESCO czasami BP, nigdy nie dolewałem żadnych "ulepszaczy".
Dusterjack - 2016-05-07, 20:27

Już przejechane ponad 120 tys. i też z wtryskami bez problemu. Rozrząd wg producenta powinien być wymieniony po 160 tys., ale ja zapobiegawczo zrobiłem to przy 120 tys.
Pawlo - 2020-02-19, 13:14

Odgrzeję trochę temat i zapytam , Logan MCV 50Kw ma przejechane 127tyś i od pewnego czasu na biegu jałowym silnik pracuje równo i co jakiś czas go szarpie przy tym spadają obroty jest to dość dziwne uczucie. Podczas jazdy wszystko jest w porządku w kompie brak błędów żadne kontrolki przy tym nawet nie mrugają. I co to może być? Filtr paliwa, wtryski czy jakieś pomysły przemyślenia?
Auto Krytyk - 2020-02-21, 12:16

Dolać Miksolu do baku od 200ml do 500ml nawet i zobaczyć czy szarpie dalej, czy jest jakaś zmiana w pracy hałasie silnika, najlepiej nagrać 2 filmy przed po , po wyjeżdżeniu baku.
Tylko najlepiej mixol lać na pusty bak i dolać do full ropy to się dobrze wymiesza. albo wymieszać w bańce 5 l.

michauek22 - 2020-02-22, 12:19

A co niby Mixol ma pomóc w tym wszystkim?
sluka - 2020-02-23, 20:30

Czytałem, kopałem temat.
Cytat:
A co niby Mixol ma pomóc w tym wszystkim?

W większości przypadków w niczym. ON po odsiarczaniu jest wzbogacany o środki smarujące. Sam Mixol to w większości olej lekki, czyli z tej samej grupy co ON. Czy zawiera dialkiloditiofosforan cynku (ZDDP) nie wiem, ale jeśli orlen trzyma się sztywno podanego procentu zawartości frakcji olejowych, to jest to "czysta" mieszanina dwóch frakcji olejów lekkich w stosunku 75-25%. Brak zawartości ZDDP to z jednej strony plus, a z drugiej minus. Plus bo nie będą zarastać wtryskiwacze i nie będzie się zmniejszać żywotność katalizatora, minus, bo obecność ZDDP poprawiała by na pewno własności smarne. Zapewniała by lepszą separację współpracujących elementów. W badanej mieszaninie ON z LM, gdzie do opisu można się dokopać po linkach z forum nie było tak różowo. Ale to też inny gatunek oleju do 2T, o większej temp zapłonu, oraz z obecnością ZDDP. Pogorszyły się własności smarne ON, pogorszyła się liczba cetanowa oraz ZDDP odkładał się we wtryskach. Po analizie wyników wychodziło, że nie ma sensu stosowania oleju 2T w ON.
Jeśli występuje tak duża rozbieżność miedzy syntetycznymi testami, a praktyką, to oznacza, że gdzieś jest błąd. Czy to w metodzie badawczej, czy też nie wzięto pod uwagę, że nie zawsze musi trafiać się ON tak dobry, jaki był użyty w testach. A że na zachodzie dolewki oleju 2T są również powszechne, to oznacza że nie tylko u nas pojawiają się czasem problemy z paliwem. I powiedział bym, że to nie zależy od stacji, markowa czy mniej markowa. Czasem może być mała awaria w centrali paliw, i nie doleją tyle uszlachetniaczy do ON, ile norma wymaga. Paliwo już jest w cysternie i jedzie na stacje. Mixol zapewne pomoże w takich przypadkach.

luckyboy - 2020-02-25, 19:27

Dodatek 7% biokomponentów do diesla gwarantuje smarność paliwa na odpowiednim poziomie. Zamiast oleju 2T polecam stosować Archoil AR6900D-MAX - osobiście stosuję od ok 5000km z bardzo pozytywnymi efektami.
krakry1 - 2020-02-25, 19:44

Zamiast Mixolu lać droższy (premium) olej napędowy - ten ma niezbędne dodatki (w tym smarne). Przejechałem przed sprzedażą swoim dCi - 167 tys.km. i wszystko było w idealnym porządku (różnica w cenie na baku to jakieś 12 złotych - więc chyba warto).
Nikita_Bennet - 2020-09-19, 16:47

a czy jest sens dolewać jakiś mixol lub inny olej do oleju napędowego w przypadku tankowania samochodu paliwem B0 (bez biokomponentu)? Tak, mam takie paliwo, dostępne bez problemu i pytając dostawcę ostatnio o zimówkę powiedział że jeśli chcę kupić np w grudniu a zostawić tę zimówkę np do maja czy czerwca (mówimy o B0) to właśnie żebym dodał np mixolu bo nowe paliwa są dość suche itp.
Dusterjack - 2020-09-19, 18:04

Potwierdzam, tankowanie ON Premium daje najlepsze efekty.
Przejechane 142 000 km i wtryski w idealnym stanie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group