DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Galeria naszych samochodów - Moja piękna niebieska Daćka

ian - 2008-05-03, 19:20
Temat postu: Moja piękna niebieska Daćka
Kilka zdjęć Daćki po gruntownym, wiosennym myciu w plenerze
ian - 2008-05-03, 19:27

Uff, chyba się udało. Piękna, niebieska w całej okazałości. Wcześniej, gdy jeszcze sezonowo dorabiałem w Niemczech miałem możliwość kupienia używanego Volkswagena Polo sedana, Golfa kombi, a nawet Forda Escorta (w tym ostatnim przypadku byłem bardzo blisko sfinalizowania umowy kupna-sprzedaży). Gdy kupowałem Daćkę znajomy deklarował, że sprowadzi dla mnie Volkswagena z dieslem z Niemiec z pewnego źródła, z małym, sprawdzonym przebiegiem. Ja myślałem o używanej Hondzie Accord, miałem tez kilka korzystnych propozycji kupienia Audi A6 z turbodieslem, w tym samochodu służbowego (rozum jednak podpowiadał-z czego ty go utrzymasz?). Kupno nowej Skody Fabii skutecznie odradzili mi sami właściciele tego samochodu. Chodziłem po salonach, i szukałem tego jedynego, niepowtarzalnego samochodu. I oto jest piękna, niebieska Daćka Logan. Ta jedyna.
condensed - 2008-05-03, 19:52

Gratuluję!
Sam z dużym "strachem" zdecydowałem się na Loganika. Mam go 2 tygodnie. Przejechałem już blisko 2000 km.
Morda mi się śmieje - bo spalanie mam średnie 6.23 l/100km - a komfort jazdy SUPER!!!

ian - 2009-08-25, 10:16

Po odwiedzeniu Beskidu Żywieckiego, Beskidu Małego, Beskidu Sądeckiego, Gorców i Pienin nadszedł czas na wyprawę w Bieszczady. Wszystkim podrożującym drogą przez Suchą Beskidzką-Jordanów-Mszanę Dolną-Limanową-Nowy Sącz-Grybów-Gorlice polecam, by w tej ostatniej miejscowości wybrali drogę przez Kryg-Nowy Żmigród-Duklę-Tylawę-Komańczę-Nowy Łupków. Od Tylawy ruch samochodowy praktycznie ustaje. Droga w dużej części pełna zalanych asfaltem dziur pozwala jednak na przejazd ze stałą prędkością około 100-110 km/g.

Pierwotnie podróż przebiegać miała bocznymi, lokalnymi drogami z pominięciem bardzo popularnej tzw. obwodnicy bieszczadzkiej. Niestety większość tych dróg jest zamknięta dla ruchu kołowego (Wola Michowa-Baligród), albo ich przebieg znany jest tylko miejscowym (Turzańsk-Kalnica, teoretycznie powiatowa). Na szczęście na początek szlaku prowadzącego prawie pod samą przełęcz Użocką i do tzw. źródeł Sanu można dojechać samochodem przez Muczne-Tarnawę Niżną. U kresu podróży znajduje się całkiem spory parking w miejscu wysiedlonej i zniszczonej wsi Bukowiec.

Jak sprawowała się Dacia Logan na trudnym bieszczadzkim terenie?

Spore zaskoczenie (bardzo przyjemne) już przed rozpoczęciem podróży. Po zniknięciu drugiej kreseczki podjechałem na stację benzynową. Zatankowałem do zbiornika, w którym było jeszcze około 12-14 litrów benzyny (1 kreseczka + rezerwa) równe 45 litrów paliwa! Zaskoczony, zdziwiony nie czekałem nawet na pierwsze odbicie. Drugi raz tankowałem na stacji w Baligrodzie tuż po zaświeceniu się kontrolki rezerwy paliwa. Do tego momentu przejechałem już 817 kilometrów spalając... Właśnie, czy można określić ile nie posiadając precyzyjnego urządzenia do pomiaru? Z pewnością ze zbiornika zniknęło około 51-53 litrów benzyny.

Podczas jazdy w górach chcąc uniknąć częstego sięgania do dźwigni zmiany biegów i dławienia się silnika musiałem oczywiście zmienić też technikę jazdy. Optymalnym rozwiązaniem jest stałe utrzymywanie około 2400-2500 obr/min., co wymusza jazdę na III biegu z prędkością 60 km/g, na IV biegu 70 km/g i na V biegu 80 km/g. Dla porównania podstawową zasadą ekonomicznej jazdy po Śląsku jest poruszanie się z prędkością 60 km/g na IV biegu i 70 km/g na V biegu przy około 2000 obr/min. w obu przypadkach.

Dacia Logan doskonale radzi sobie z nierównymi, gruntowymi drogami. Niestraszne jej też wielokrotnie pokonywane ostre podjazdy i zakręty w rejonie miejscowości Jabłonki i Ustrzyki. To samochód wręcz stworzony do powolnego przedzierania się przez terenowe wyboje. Wystarczy II bieg, odrobina cierpliwości oraz sporo ostrożności, by spokojnie przejechać przez największe nawet wertepy. Wertepy, które szybko weryfikują możliwości każdego samochodu. Spotkany na trasie kierowca przyznał, iż w takich warunkach woli zrezygnować ze zbyt męczącej i uciążliwej jazdy swoją Skodą Roomster. Przesiada się od razu na przezornie przewożony w bagażniku... rower.

Dacia ma też swoje wady. Drażni zbyt hałaśliwa praca silnika, po przejechaniu 250-300 km zaczniemy też narzekać na słabo wyprofilowane oparcia foteli przednich. Wnętrze samochodu pozostawionego przez 6-7 godzin na parkingu nagrzewa się do temperatury 42-46 stopni. Pomiar wykonywany był codziennie za pomocą zwyczajnego termometru. W czasie dłuższej jazdy w upalne dni męczy też hałas pracującej ciągle na „trójce” dmuchawy nawiewu.

Ps. W rejonie stacji bieszczadzkiej kolejki w Majdanie spotkaliśmy srebrnego Logana. który dotarł tutaj znad morza.

Poniżej kilka zdjęć z zakończonej niedawno podróży w Bieszczady.

psur - 2009-08-25, 13:26

Ciekawa relacja, fajne zdjęcia. Miałem przyjemność schodzić trochę bieszczady, ale jeszcze wtedy byłem bezloganowy ;)
ian - 2019-08-04, 15:06

Aktualny przebieg (sierpień 2019): 73.400km

Spalanie:
- najwyższe w lutym w jeździe w większości miejskiej 7,2 l/100 km
- najniższe w lipcu-sierpniu w jeździe mieszanej miasto-trasa 6,4 l/100 km
- średnie 6,7 l /100km

Wady:
- coraz słabiej zwijający się pas bezpieczenstwa po stronie kierowcy (rozciągnął się?), dwa razy go przytrzasnąłem drzwiami
- fatalne ramiona wycieraczek (korodujące, ze słabymi uchwytami, po lewej stronie pióro wycieraczki często jest poluzowane-patrz zdjęcie)
- podczas mrozów i zimnych deszczowych dni dokładnie na wprost kierowcy nad kierownicą szyba przednia zachodzi białą, matową mgłą (jakby ktoś ją smalcem wysmarował) bardzo powoli ustępującą (prędkość nawiewu na 3, lub 4, ciepłe powietrze, część środkowa szyby przedniej staje się przezroczysta po 1 min. 50s-2 min 10s, po stronie pasażera po 3 min.-3 min. 30s, a po stronie kierowcy dopiero po 5 min. 10s.-5min 40s., można się spóźnić do pracy, na spotkanie)
- łatwo brudząca się tapicerka tylnej kanapy (ciekawe czym umyć tkaninę, żeby plamy usunąć na zawsze)
- niska trwałość lakieru metallic, na krawędziach błotników przednich pod pokrywą silnika po prostu zniknął (patrz zdjęcie), małe odpryski także na krawędzi błotników przy pokrywie bagażnika

Akumulator:
-wytrzymał od stycznia 2007 roku do lutego 2019 roku, po przejechaniu 69.050km całkowicie rozładowany, samodzielnie wymieniony
Rozrząd:
-wymiana 2011, 2016, następna 2021
Żarówki:
-w głównych reflektorach umierały jedna po drugiej w ciągu dwóch lat (2015-2016) w takiej kolejności: tylna lewa, przednia prawa, tylna prawa, przednia lewa (po dłuższej przerwie)
Do wymiany w ciągu najbliższych 2 lat:
-układ wydechowy (od sondy lambda do zbiornika paliwa stan katastrofalny, nowy układ wydechowy kosztuje około 110-120zl)
-świece zapłonowe
-tarcze hamulcowe (mniej więcej jeszcze dwa lata jeżdżenia)
Korozja:
- lewy, dolny róg drzwi kierowcy, dolna krawędź pod otworem odpływowym, pogrubiony pasek lakieru o wymiarach 3cm×0,5cm pod którym gruba warstwa rdzy
Usterki:
-dwukrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat spawana środkowa część układu wydechowego od sondy lambda do zbiornika paliwa (ale tłumik końcowy w bardzo dobrym stanie), efektem jest większy hałas podczas jazdy i na postoju
- cieknąca od 2011 roku sezonowo pompa układu wspomagającego kierownicy, w okresie od czerwca do września wymaga okresowych dolewek płynu (rozpoczęta w maju 2019 roku druga butelka)
-poluzowany mieszek osłony dźwigni zmiany biegów
-poluzowana linka hamulca ręcznego, trzeba na dwa razy zaciągać, do regulacji przy wymianie układu wydechowego
-wypadające oświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej (kto tego już nie próbował zamocować z powrotem)

Ten tłumik mógł się rozsypać, gdyż od pięciu lat w drodze do i z pracy przejeżdżam łącznie przez pięć progów zwalniających.

Sorry, zdjęć (trzech, 280-290 kb) nie będzie, gdyż w trakcie ładowania po prostu znikają. :-D

Marek1603 - 2019-08-04, 18:40

Za duży rozmiar. Max 250kb.
Na pas pomaga silikon w spray-u (delikatnie cały). Uważaj potem, bo będzie się zwijał jak szalony.

GRL - 2019-08-05, 02:14

ian napisał/a:
- łatwo brudząca się tapicerka tylnej kanapy (ciekawe czym umyć tkaninę, żeby plamy usunąć na zawsze)

Nie wiem jak bardzo zabrudziłeś kanapę, ale mnie wiele razy poratował specyfik K2 Tapis.
Na internetach za grosze, w sklepie stacjonarnym za kilkanaście złotych.
Żaden pieniądz, a naprawdę pomaga przy drobnych tematach.

ian - 2019-08-05, 08:27

Zdjęcia korozji nie będzie, bo musiałbym zdzierać lakier :-) Jeszcze o stylu jazdy. Najkrótsze trasy to minimum 15-20 km. 3-4 razy w miesiącu robione jazdy po minimum 150-200km. W okresie grudzień-styczeń praktycznie tylko dojazdy do pracy. Stale niskie obroty 2000-2500 obr/min. Wyjątkiem proste odcinki, gdzie od 130 do 145 km/h i 3000-3400 obr/min. Wspomniane zdjęcia:
Marek1603 - 2019-08-05, 09:06

Opaski zaciskowe wymienić, a nie bawić się w dolewki.
A maska nie jest wytarta na tym odcinku? Może źle wyregulowany zamek albo poluzowany.
Jak ci przeszkadza to za parę zł kupisz na allegro albo napisz do kolegi toka93.

ian - 2019-10-27, 11:45

Daćka na podnośnik w warsztacie i dokładna kontrola stanu technicznego, oraz wymiana filtrów i płynów eksploatacyjnych. Na plus blachy w bardzo dobrym, wręcz rewelacyjnym stanie, a samochód cały czas stoi pod chmurką, oraz zawieszenie praktycznie bez śladów eksploatacyjnego zużycia.
2021 rok (wiosna) będzie rokiem dużych wydatków jak na samochód budżetowy (rok produkcji październik 2006, od stycznia 2007 roku używany). Do wymiany (ceny na dzień dzisiejszy, czyli z października 2019 roku):
-pasek rozrządu
-sprzęgło 600-650 zł
-tarcze hamulcowe przednie około 150-160 zł
-układ wydechowy około 110-120 zł
Łącznie około 1100 zł

Teraz ciekawostka. Do tego modelu (Dacia Logan 1.4MPI, lata produkcji 2004-2012) są tarcze hamulcowe w dwóch rozmiarach, mniejszym i większym. Dla mechanika żaden problem ustalić właściwy rozmiar, ale gdyby ktoś chcial samodzielnie, to nie kupować w ciemno.
Zużycie tarcz hamulcowych nierównomierne. Lewa w zdecydowanie gorszym stanie, prawa na pewno pojeździłaby dłużej.
Czujnik ciśnieniowy wspomagania układu kierowniczego wymieniony po raz drugi w ciągu ostatnich sześciu lat. O tym przypomniał mechanik. Psuje się nagminnie w Renault, czego potwierdzeniem skrzyneczka z czujnikami wyciągnięta w warsztacie spod stołu. Dokładniej pęka plastikowa nakładka na metalowy bolec.
Wskazówka dla użytkowników pomp wspomagania układu kierowniczego. Dolewajcie regularnie płynu do zbiorniczka, a pompa pracując cały czas na mokro będzie w doskonałym stanie technicznym. Moja została przepłukana, uszczelniona (po raz drugi) i włożona z powrotem. Kierowcy o tak banalnej sprawie zapominają i często brutalnie zacierają te pompy zmuszając je do pracy na sucho.
Sprzęgło, poprawione dociski, regulacja pedału, widoczne ślady zużycia.
Październik 2019 rok spaliła się żarówka w prawym przednim reflektorze. Teraz tylko czekać, która będzie następna do wymiany.

swissman - 2019-10-28, 10:35

no no... kawal czasu...
pamietam jak sasiad w latach szescdziesiatych co niedziela w garazu siedzial i dlubal przy swojej skodzie... potem inni, ci bogatsi z samochodami, ciagle tylko po warsztatach jezdzili i ciagle cos naprawiali, dolewali, wymieniali...

a tu prosze, czlowiek kupil i jezdzi... a w miedzyczasie Ziemia tysiace razy Slonce okrazyla...
no, chyba ze jest plaska a Slonce to tylko dekoracja...
:-D

marko - 2019-10-30, 20:42

Prawie jak bym o swojej Sandero czytał :-)
Samochód 2 lata młodszy ale konstrukcja ta sama, czyli proste i niezawodne auto do jazdy.
Pozdrawiam i życzę dalszego zadowolenia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group