DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Nowy czynnik klimatyzacji R-1234yf

marszelest - 2013-01-03, 13:32
Temat postu: Nowy czynnik klimatyzacji R-1234yf
Link do artykułu

>>>KLIK<<<

marszelest - 2013-01-30, 23:04

luzik będzie bombowo :)
mekintosz - 2014-03-04, 22:36
Temat postu: Jaki czynnik chłodniczy w układzie klimatyzacji daci 2013/14
W nowo produkowanych pojazdach ma być stosowany czynnik HFO-1234yf zamiast R-134a . Czy to dotyczy również daci z nowej gamy modelowej AD 2013/14 ?

Jeśli tak to poniższy artykuł nie napawa optymizmem ;-(

http://autokult.pl/2011/1...i-cichy-zabojca

Karenzo - 2014-03-04, 22:49

te przepisy już są od 2010 roku
cały szwindel polega na tym że tylko kilka firm może wytwarzać to cudo więc ktoś zgarnie niezła kase
typowy przykład eco szwindlu na którym ktoś robi grubą kase

mekintosz - 2014-03-04, 23:26

W artykule piszą o dwóch - DuPont i Honeywell. Pewnie te dwie będą licencjonować produkcję. Czasem bokiem wychodzi ta ekologia w wykonaniu Brukseli.
fotolabor - 2014-03-05, 00:20

Pytanko czy na gwaranci ASO kontroluje klimę i w razie czego nabija za free?
mekintosz - 2014-03-05, 00:21

Kontroluje owszem ale nabija za kasę ;-( Chyba, że faktycznie jest jakaś mega nieszczelność i cały czynnik ulotni się w niedługo po zakupie auta - ale to moja prywatna gdybologia.
Dar1962 - 2014-03-05, 07:55

w dacii jest tradycyjny R-134a. Wątpię, aby zaczęto go wymieniać na nowy
fotolabor - 2014-03-05, 08:29

mekintosz napisał/a:
Kontroluje owszem ale nabija za kasę ;-( Chyba, że faktycznie jest jakaś mega nieszczelność i cały czynnik ulotni się w niedługo po zakupie auta - ale to moja prywatna gdybologia.


No tak gdybologia w sumie logiczna.

DrOzda - 2014-03-05, 10:28

Dar1962 napisał/a:
w dacii jest tradycyjny R-134a. Wątpię, aby zaczęto go wymieniać na nowy

Na razie jest bo skorzystano ze starych wymagań homologacji. Ale już obecnie nowohomologowane samochody muszą korzystać z tego syfu. Podobno trwają zaawansowane prace nad instalacjami opartymi o CO2 - trzeba tylko zastosować szczelniejszy układ ze względu na rozmiar cząsteczek dwutlenku węgla.

dacialoganmcv - 2014-03-07, 21:32

Listopad 2013, Logan MCV - R134.

DrOzda napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
w dacii jest tradycyjny R-134a. Wątpię, aby zaczęto go wymieniać na nowy

Na razie jest bo skorzystano ze starych wymagań homologacji. Ale już obecnie nowohomologowane samochody muszą korzystać z tego syfu. Podobno trwają zaawansowane prace nad instalacjami opartymi o CO2 - trzeba tylko zastosować szczelniejszy układ ze względu na rozmiar cząsteczek dwutlenku węgla.


Nie muszą. Od 2017 roku miał być obowiązek. A czy będzie czas pokaże, bo Mercedes się wycofał z tego czynnika ze względu na łatwopalność podczas rozszczelnienia i styku z ciepłymi elementami pojazdu.

DD - 2014-07-02, 12:53
Temat postu: Klimatyzacja - wojna na czynniki
Ciekawa lektura dot. czynników w klimatyzacjach samochodowych: http://warsztatowiec.info...na-na-czynniki/
WhiteDragon - 2014-07-03, 22:46

To lepiej CO2, ale czy daćka to zniesie? :?:
DD - 2014-07-06, 09:28

WhiteDragon napisał/a:
To lepiej CO2, ale czy daćka to zniesie? :?:

CO2 nie zniesie (jest to tam wyraźnie wytłumaczone), natomiast podano tam co zniesie, gdy będzie miala fabrycznie ten bardzo drogi czynnik.

piotr. z - 2015-09-09, 19:17
Temat postu: Czy nowy czynnik do klimatyzacji jest już w Daciach?
Ostatnio natknąłem się na artykuł w AŚ o nowym czynniku R1234YF, który ponoć w nowych brykach ma być stosowany od 2013. W tym przypadku nowe oznacza zapewne nowe modele wchodzące na rynek. Nie wiedziałem, że podczas procesu spalania tego czynnika wydziela się fluorowodór, który jest
bardzo trujący.
Patrząc na daty wprowadzenia nowych modeli Dacii to żaden jeszcze nie ma tego świństwa na pokładzie ale w przypadku nowego modelu już się tam znajdzie chociaż nie jestem pewien czy część daćkowców już z tym nie jeździ... Szczerze mówiąc to ochota na nowe bryki mi przechodzi...

arczi_88 - 2015-09-09, 19:27

A ten czynnik co mamy teraz to niby nieszkodliwy jest?
Dar1962 - 2015-09-09, 19:30

w autach obecnie produkowanych nie ma i nie będzie, bo to gówxxxxno ładują do aut z nową homologacją od 2014. U nas jest stary poczciwy i tani R134a. A co będzie np z nowym Dusterem - kto wie?
alhaz - 2015-09-10, 07:17

Dar1962 napisał/a:
w autach obecnie produkowanych nie ma i nie będzie, bo to gówxxxxno ładują do aut z nową homologacją od 2014. U nas jest stary poczciwy i tani R134a. A co będzie np z nowym Dusterem - kto wie?


Pisząc "nowym dusterem" masz na myśli ph2 czy ten co ma wyjść w 2017?

Dar1962 - 2015-09-10, 14:31

oczywiście myślę o następcy - ph2 to nic innego jak lifting ph1, korzysta z tej samej homologacji więc nie powinni nic majstrować przy czynniku
Cav - 2015-09-10, 15:53

Dar1962 napisał/a:
oczywiście myślę o następcy - ph2 to nic innego jak lifting ph1, korzysta z tej samej homologacji


Nieprawda, ma swoją homologację.
Z tego tytułu dostał nawet w podstawowej wersji ESP.

Karenzo - 2015-09-10, 22:19

w nowej vitarze jest już nowy czynnik R1234YF
Karenzo - 2015-09-15, 11:11

dolewając oliwy do ognia
odpowiedź ASO odnośnie serwisowania
Cytat:
Od 2015 roku zgodnie z wymaganiami U.E. każdy model bez względu na markę będzie zasilany czynnikiem R-1234yf, podobnie jak TPMS.

Wymiana czynnika uzależniona jest od ilości zużycia ponieważ napełnia się w momencie całkowitego zużycia. Ilość jaką uzupełnimy to 480 g. .

Koszt 150 zł za 100g-natomiast za dwa lata(wcześniej raczej nie będzie potrzeby napełnienia) na pewno stawki będą o wiele korzystniejsze.

DIYowiec - 2015-09-15, 12:52

Kwestia po jakim czasie nabijacie klimę. Ja nigdy do 3-5 roku auta, nabijać nie musiałem.
Jeśli to nawet raz na 5 lat te kilka stów, to też tragedii wielkiej nie ma, na pewno nie takiej żeby nie kupować już nigdy nowego samochodu ;]

Karenzo - 2015-09-15, 14:10

dustera trzeba dobijać do 2-3 lata bo klimatyzacja traci na wydajności
Dar1962 - 2015-09-15, 17:42

z czasem ceny czynnika zapewne spadną, ich obecne wygórowanie wynika z prostego faktu,że na całym świecie są tylko dwie firmy posiadające monopol na produkcję
ken-wawa - 2015-11-23, 18:35

Czy ktos ma moze Dusterka z silnikiem Tce 125 (turbodoladowana benzyna) i czy moglby sprawdzic jaki zastosowano czynnik chlodniczy (powinna byc naklejka tuz nad chlodnica z napisem R-1234yf albo R-134a - ale zalezy mi na wersji ze wspomnianym silnikiem TCe125 bo z innymi moze byc inaczej)? Najlepszy byly jakis niedawno kupiony TCE125 (a juz idealnie modelowo z 2016 roku)?
PiotrWie - 2015-11-23, 19:35

Karenzo napisał/a:
dustera trzeba dobijać do 2-3 lata bo klimatyzacja traci na wydajności

Znowu okazuje się że mam jakiegoś podejrzanego Dustera - po 5 latach nie wymaga dobijania, klima całkiem wydajna :-D

Dar1962 - 2015-11-23, 19:44

ken-wawa napisał/a:
Czy ktos ma moze Dusterka z silnikiem Tce 125jaki zastosowano czynnik chlodniczy

wedle mojej wiedzy i tego, co doczytałem się na ten temat, koncern Renault nie stosuje nowego czynnika w żadnych z dotychczas produkowanych samochodów poza elektrycznym Zoe. Inaczej jest z Nissanem, który zafundował go między innymi do nowego Note, Qashqaia i Juke
Ponadto zgodnie z ustaleniami unijnymi w tej sprawie wszystkie nowe auta sprzedawane na terenie UE mają nowy czynnik posiadać od stycznia 2017.

Karenzo - 2015-11-23, 20:58

Cytat:
po 5 latach nie wymaga dobijania, klima całkiem wydajna

nie

ken-wawa - 2015-11-23, 21:01

[quote="Dar1962"]
ken-wawa napisał/a:

wedle mojej wiedzy i tego, co doczytałem się na ten temat, koncern Renault nie stosuje nowego czynnika w żadnych z dotychczas produkowanych samochodów poza elektrycznym Zoe. Inaczej jest z Nissanem, który zafundował go między innymi do nowego Note, Qashqaia i Juke
Ponadto zgodnie z ustaleniami unijnymi w tej sprawie wszystkie nowe auta sprzedawane na terenie UE mają nowy czynnik posiadać od stycznia 2017.


Z tego co slyszalem i dostalem info o modelach do 2015 roku tak wlasnie jest. Natomiast nikt nie jest mi w stanie powiedziec jak z modelami z rocznika 2016 (juz obecnie produkowanymi). Ponadto zastanawiam sie, czy moze to zalezec od silnika. Czy jest jedna homologacja na wszystkie wersje silnikowe, czy jak bardziej mi sie to wydaje prawdopodobne, osobna na rozne wersje silnikowe.

piotr. z - 2015-11-24, 17:39

Kadjar ma nowy czynnik. Gdzieś mi się to obiło w prasie motoryzacyjnej o oczy ale mogę się mylić.
Laisar będzie wiedział. :mrgreen:

shrek - 2015-11-24, 19:45

piotr. z napisał/a:
Kadjar ma nowy czynnik. Gdzieś mi się to obiło w prasie motoryzacyjnej o oczy ale mogę się mylić.
Laisar będzie wiedział. :mrgreen:


Tez tak czytalem ,chyba nawet na naszym forum.

ken-wawa - 2015-11-24, 19:51

Swoja droga to zalosne, ze tak prostej informacji nie mozna wyciagnac od polskiej Daci. Napisalem juz do centrali w Paryzu, zobaczymy co z tego bedzie (akurat przydaje sie znajomosc francuskiego :-P ), a jak to nie pomoze to zamierzam podokuczac mocniej. :-P
Lza - 2015-11-24, 21:04

Skoro nowy czynnik jest kompatybilny ze starym, a tak wynika z powyższych artykułów - to wycofanie starego to kwestia czasu i tak wcześniej czy później będziemy musieli tankować nowy, nawet jeśli w momencie zakupu jest w układzie stary.
Jak wprowadzali dodatek bioetanolu do paliw, to też na nic się nie oglądali.

Karenzo - 2015-11-24, 21:39

nie jest to substytut
potrzebne są przeróbki instalacji

Równie dobrze można nabić gazem LPG też będzie chodzić do pierwszego dzwona

Lza - 2015-11-24, 21:47

Nie jestem expertem od techniki chłodniczej, ale ostatnie zdanie z podlinkowanego artykułu mówi inaczej.
Karenzo - 2015-11-24, 21:57

tzn zawory są inne
reszta układu działa na tej samej zasadzie ale ma inne numery ref .
Jedynie uszczelniacze mogą wcześniej padać .

na pewno po takiej przeróbce można pożegnać się z gwarancją

ken-wawa - 2015-11-26, 17:27

Z tego co ja czytalem oba czynniki sa do pewnego stopnia wymienne. To znaczy sa inne zawory i dodatkowo chcac wymienic jeden na drugi trzeba w calosci spuscic stary, wyplukac instalacje i wladowac nowy.

Stad gdyby sie okazalo, ze np. za 5 lat R-134a nie bedzie juz dostepny na rynku, koszt ewentualnego "dobicia" instalacji bedzie ogromny, bo bedzie wymagal wymiany calosci czynnika, a dodatkowo nowy jest ok. 10 razy drozszy od starego. Szacuje, ze to moze byc koszt obecnie ok. 1-1.5 tys. zl (choc jest szansa, ze za pare lat ceny spadna, ale nie jest to takie pewne ze wzgledu na monopol dwoch firm).

eplus - 2015-11-26, 18:40

Będziemy dobijać klimatyzację na Białorusi. :-P
ken-wawa - 2015-11-26, 19:27

Moze tez pojawia sie rozwiazania podobne jak zarowki nie do uzytku domowego. :-P
ken-wawa - 2015-12-13, 22:47

Moze kogos zainteresuje, oficjalne info od Renault:

Cytat:
Renault TWINGO III, Kadjar, ZOE, Espace V mają już fabrycznie czynnik klimatyzacji R1234f.
Nowe pojazdy Renault - Talisman i Megane IV tez będą już miały czynnik R 1234f .
Pozostałe modele, które nie są nowymi modelami wyprodukowane w 2015 czyli Fluence, Megane III, Scenic III, Master III i Trafic III oraz wszystkie obecne Dacie na razie maja stary czynnik R134.
Renault Clio IV, Captur, Dacie LOGAN II, SANDERO II, DUSTER, LODGY sukcesywnie przechodzą z R134a na 1234yf w Europie według założeń Renault od września 2016 .
Po 1/01/2017 wszystkie modele Renault i Dacia powinny mieć już czynnik R1234f

Dar1962 - 2015-12-14, 07:42

więc do 2017 r można się nie martwić :-P
ken-wawa - 2015-12-19, 18:12

Przeczytaj dobrze. Raczej nie ma sie co martwic jesli auto zostanie wyprodukowane przed 1 wrzesnia 2016.
Dar1962 - 2015-12-19, 18:35

ken-wawa napisał/a:
Przeczytaj dobrze. Raczej nie ma sie co martwic jesli auto zostanie wyprodukowane przed 1 wrzesnia 2016.

więc tym bardziej :mrgreen:

ken-wawa - 2016-01-04, 21:07

Ciekawy filmik (choc do konca nie wiadomo jak bardzo warunki z filmu odpowiadaja realnej sytuacji): https://www.youtube.com/watch?v=W-PvUouMrH4
marcin025lodz - 2018-03-27, 00:43
Temat postu: Klimatyzacja
Dzień dobry. Chciałbym się dowiedzieć czy w nowym modelu Dacii Duster (2018) układ klimatyzacji jest napełniony czynnikiem HFO-1234yf. Jeśli tak, jaki bedzie koszt napełnienia klimatyzacji tym czynnikiem. Ile gram tego czynnika potrzeba aby napełnić sprzeżarke klimatyzacji od nowa w tym modelu w odmianie PRESTIGE z silnikiem SCe 115 4x2.
eio - 2018-03-27, 06:08

Od roku 2017 lub wcześniejszego wszystkie nowe auta sprzedawane w ue muszą mieć klimę napełnianą czynnikiem 1234yf. Ue chroni interesy 2 producentów tego czynnika (!). Tylko oni posiadają patent do niego. Czynnik jest droższy od poprzedniego 10-krotnie lub wiecej. Stary czynnik ma być ograniczany w produkcji. Jego cena stopniowo rośnie. Sporo informacji znajdziesz w internecie.


Edit np.
http://m.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja,x2rs8k
https://autokult.pl/11721,nowy-czynnik-do-klimatyzacji-cichy-zabojca

marcin025lodz - 2018-03-29, 00:35

Już wszystko wiem. Każda Dacia Duster pod koniec 2016 została nabija nowym czynnikiem R-1234yf. Więc nowy model też jest nim nabijany. W Jeśli chodzi o nabijanie klientów to sprawy się mają następująco. Koszt jednego grama czynnika R-1234yf to 75 groszy netto plus usługa 230 brutto. Zakładając że do sprężarki nowego Dustera wchodzi mniej więcej tyle samo co do starszego modelu-czyli 475gram ( pracownik w Warszawie musiałby mieć numer win) to taki kosz jest następujący. 475X0,75=365,25 plus wat = 438.19 +usługa 230= 668.19 zł. Natomiast w Łodzi 1 gram to koszt 1,20zł netto plus 322 brutto usługa( razem1023zł) Więc to jest tragedia. Niech tylko się rozszczelni układ po mechanicznym uszkodzeniu( a na pewno tak będzie) to koszta będą ogromne takiej naprawy. Unia Europejska wielkie brawa.
wojtek013 - 2018-03-29, 08:36

Cóż, w przypadku braku ekonomicznego uzasadnienia uzupełnienia układu tym wynalazkiem, pozostaje resztę odciągnąć, układ przepłukać i uzupełnić R-134a.
Koszt pewnie podobny do uzupełnienia R-1234yf, ale tylko jednorazowy.

misioooo - 2018-03-29, 09:17

wojtek013 napisał/a:
Cóż, w przypadku braku ekonomicznego uzasadnienia uzupełnienia układu tym wynalazkiem, pozostaje resztę odciągnąć, układ przepłukać i uzupełnić R-134a.
Koszt pewnie podobny do uzupełnienia R-1234yf, ale tylko jednorazowy.

Spoko, r134a też MOCNO i SZYBKO drożeje... Będzie tyle samo to kosztowało co ten "nowsiejszy" czynnik lada moment...

shrek - 2018-03-29, 09:27

Takie mam wrazenie, ze nabijacie klime co wiosne. Nawet jezeli ja sprawdzimy po 3-4 latach urzytkowania i bedzie brakowac okolo 50-70 gram (moj przypadek po 4 latach ) to nie jest to jakis straszny koszt.
Nie pisze tu o stluczkach, gdzie chlodnica moze zostac uszkodzona , ale i w tym przypadku nowsze auta posiadaja AC.

kicpra - 2018-03-29, 09:44

Nic tylko stwierdzić, że klimatyzacja jest dla bogatych :-D .
misioooo - 2018-03-29, 10:11

shrek napisał/a:
Takie mam wrazenie, ze nabijacie klime co wiosne. Nawet jezeli ja sprawdzimy po 3-4 latach urzytkowania i bedzie brakowac okolo 50-70 gram (moj przypadek po 4 latach ) to nie jest to jakis straszny koszt.
Nie pisze tu o stluczkach, gdzie chlodnica moze zostac uszkodzona , ale i w tym przypadku nowsze auta posiadaja AC.

Wiesz jak to często w naszym kraju bywa... Mam AC, ale go nie użyję, bo mi składkę podniosą ;) To samo z OC... Ja tam po to mam takie ubezpieczenia, aby z nich korzystać jak jest potrzeba i w 4 literach mam wzrost składek...
Poza tym, w moim obecnym, 19-letnim aucie od 3 lat klima nie ruszana. Działa elegancko :)

Dar1962 - 2018-03-29, 12:15

wojtek013 napisał/a:
Cóż, w przypadku braku ekonomicznego uzasadnienia uzupełnienia układu tym wynalazkiem, pozostaje resztę odciągnąć, układ przepłukać i uzupełnić R-134a.
Koszt pewnie podobny do uzupełnienia R-1234yf, ale tylko jednorazowy.

Otóż chyba nie do końca jest to takie proste. Podobno (wyczytałem) w komplecie z nowym czynnikiem w aucie są montowane nieco inne zaworki do napełniania. Możliwe więc, że przy rewitalizacji układu do R-134a trzeba będzie wymienić rzeczone zaworki. Które zresztą jakieś strasznie drogie nie są, pewnie gorzej z zaopatrzeniem. Więc warto już się tym tematem bliżej zainteresować dopytując fachowców od klimy - szczególnie w nowych egzemplarzach aut. Bo to będzie inwestycja na parę lat.

wojtek013 - 2018-03-29, 12:28

Ponoć niektóre warsztaty już mają odpowiednie przejściówki ;)
A ze cena R-134a pójdzie w gorę, to oczywiście racja :(

eio - 2018-03-29, 15:25

A Mercedes pokazał UE i dwóm producentom systemów chłodzących (nowego środka 1234yf) środkowy palec, i sam zaczął prace nad systemem opartym na CO2. Brawo Mercedes!

Cytat:
Konflikt na linii Mercedes-Benz a Unia Europejska trwa od momentu, kiedy ta druga stwierdziła, że gaz R-134a stosowany powszechnie w układach klimatyzacji jest mało ekologiczny i negatywnie wpływa na środowisko. UE zmieniła przepisy, z których jasno wynika, że od 2017 roku w układach klimatyzacji musi „krążyć” gaz R-1234yf. Mercedes poszedł inną drogą i do swoich aut zaczął montować układy pracujące na CO2. Na rynku pojawiły się urządzenia przeznaczone do serwisowania tego typu układów.

Nowa dyrektywa unijna weszła w życie z dniem 1 stycznia 2017 roku. Od tego momentu producenci aut muszą budować układy klimatyzacji w swoich samochodach w oparciu o gaz R-1234yf, który, przynajmniej teoretycznie, ma być o wiele bardziej ekologiczny niż jego poprzednik. Z tym stanowiskiem od początku nie zgadza się Mercedes. Jego inżynierowie twierdzą, że nowy gaz jest łatwopalny (przeprowadzono test polegający na rozpryskaniu czynnika R-1234yf na rozgrzany silnik, ten od razu zapalił się). Jego producent twierdzi, że wykonał wiele testów i symulacji, które dowodzą, że czynnik nie jest łatwopalny. Pojawiły się również głosy mówiące o tym, że zmiana czynnika wcale nie jest podyktowana dbaniem o środowisko, ale dbaniem o kieszenie koncernów, które będą wytwarzać i sprzedawać nowy czynnik.

To ostatecznie Mercedesa nie przekonało, który rozpoczął kilka lat temu prace nad nowym układem klimatyzacji, w którym czynnikiem chłodzącym będzie dwutlenek węgla. W bieżącym roku modele klasy E oraz S, jako pierwsze seryjne samochodowy osobowe na świecie, będą wyposażone właśnie w nowy układ. Zalet jest kilka: gaz jest darmowy, w zerowym stopniu wpływa na środowisko naturalne. Wady? Konstrukcja takiego układu jest o wiele bardziej skomplikowana, więc jest on droższy niż „zwykły”. Dlaczego? A chociażby dlatego, że klimatyzacje oparte na dwutlenku węgla pracują pod ciśnieniem około 100 barów. Jest to około 10 razy więcej, niż w aktualnych układach.

więcej: https://warsztat.pl/dzial/102-klimatyzacja/artykuly/mercedes-postawil-na-co2-w-klimatyzacji-sa-pierwsz,51254

marcin025lodz - 2018-03-30, 00:55

Na chwilę obecną przynajmniej w Łodzi i okolicach znalazłem tylko jeden serwis klimatyzacji, który zajmuje się przerabianiem klimy, aby chłodziła starszym czynnikiem. Koszt taki to 350-400zł. Na tę chwilę jest to legalne, za jakiś czas już tak nie będzie. Na stacjach będą "mieli obowiązek" sprawdzenia, jaki mamy czynnik. Też da się to oszukać. Wystarczy zostawić oryginalne zaworki. Oczywiście uprzedzić zaprzyjaźnionego diagnostę jakby mu się chciało sprawdzać oraz przy nabijaniu klimy również uprzedzić, że się ma przerobiona klimę. Koszt przejściówek to 100 zł. Więc biorąc pod uwagę, że stary czynnik to koszt 16-20zł za 100 gram, zwraca się za pierwszym razem. W moim przypadku dopiero za pięć lat mogę to zrobić. Podobno raz co 3-4 lata się nabija klimę, jeśli jest szczelna. Na siłę nie będą proponować w serwisie, jeśli chłodzi. Nie zmienia to faktu, że raz na rok trzeba zrobić odgrzybianie i wymienić filtr.
eplus - 2018-03-30, 05:21

CO2 jest obojętny na klimat? W Mercedesie idą śladami Marcina Lutra w herezję :!: :!: :evil:
eio - 2018-03-30, 06:17

eplus napisał/a:
CO2 jest obojętny na klimat? W Mercedesie idą śladami Marcina Lutra w herezję :!: :!: :evil:

CO2 jest podstawą odniesienia o najniższej wartości wspólczynnika gwp - porównaniu z f-134a i 1234yf.
Cytat:

Aby wszystkie substancje wpływające na atmosferę można było ocenić jedną miarą, wprowadzono współczynnik GWP (Global Warming Potential). GWP wyraża się liczbą, która im wyższa, tym bardziej szkodliwy wpływ substancji na atmosferę. Używany przez ostatnie lata w klimatyzacjach czynnik chłodzący R-134a ma wartość GWP na poziomie 1430. Natomiast od 1 stycznia 2011 roku, wg dyrektywy unijnej 2006/40/EU, we wszystkich nowo produkowanych urządzeniach chłodniczych i klimatyzacjach muszą być stosowane czynniki nieprzekraczające wskaźnika GWP powyżej poziomu 150.

Zarządzający stowarzyszeniem VDA1 Matthias Wissmann słusznie zaproponował, aby gaz R-134a zastąpić czynnikiem o symbolu R-744, czyli dwutlenkiem węgla, którego wartość GWP jest w pewnym sensie jednostką tej miary, więc wynosi 1. Nie dość, że to czynnik tani, to jeszcze łatwo dostępny, ekologiczny i naturalny. Taka była umowa, z której w 2009 VDA się wycofało.

...

Gdyby dwutlenek węgla miał wypełniać klimatyzacje samochodów, jego wymiana kosztowałaby ledwie kilkanaście złotych. Do tego nie mogły dopuścić dwie potężne firmy chemiczne – DuPont i Honeywell.

Odpowiedziały one na nowe wymagania, UE tworząc2 chemiczny czynnik o oznaczeniu HFO-1234yf. Lobbując producentów samochodów (są to również dostawcy lakierów i tworzyw sztucznych) wymusiły stosowanie go we wszystkich nowo homologowanych samochodach od 2011 roku.

Nie byłoby w tym nic złego, bo jego wartość GWP = 4 jest znacznie niższa niż starego R134a. Choć z drugiej strony w porównaniu z CO2 zupełnie nie do przyjęcia. Jednak na tym kończą się zalety nowego czynnika. Reszta to wady,

https://autokult.pl/11721,nowy-czynnik-do-klimatyzacji-cichy-zabojca

wojtek013 - 2018-03-30, 10:27

Mercedes.......
Czyli nie będą monopolistami czynnika, a rozwiązań technicznych.
Zawsze ktoś wyjdzie na swoje.

eplus - 2018-03-30, 19:06

Cytat:
...dwutlenek węgla... Zalet jest kilka: gaz jest darmowy, w zerowym stopniu wpływa na środowisko naturalne...


Od dziś ekolodzy mogą się ode mnie odczepić, gdyż szkodliwość gazu, który jest w mojej klimatyzacji, wynosi 1430x0.

eio - 2018-03-30, 20:42

Z punktu widzenia motoryzacji - "zerowy" wpływ na środowisko. Nie niszczy warstwy ozonowej atmosfery jak jest z freonem i nie paskudzi powietrza tak jak wymienione wczesniej czynniki. Choć CO2 jest gazem cieplarnianym, jest on życiodajnym składnikiem powietrza dla lasów. Problemem jest wycinka / karczowanie lasów. Wtedy do atmosfery trafiaja ogromne ilości tego gazu, uwalnianego z korzeni. Wniosek - nie karczować lasów, nie oddychać. Ale teraz chyba lepiej nie używać czynnika starego. A poniewaź jestem przeciwnikiem bezsensownego podnoszenia kosztow ochrony środowiska - nie używac nowego. Ochrona środowiska powinna być tania i skuteczna. Nowy srodek 1234yf tego nie spełnia.
Lza - 2018-03-30, 20:44

eio napisał/a:
Problemem jest wycinka / karczowanie lasów. Wtedy do atmosfery trafiaja ogromne ilości tego gazu, uwalnianego z korzeni.


Co???? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

eio - 2018-03-30, 21:08

Źle sprecyzowałem. Sens jest tutaj: http://ziemianarozdrozu.p...ow-tropikalnych
goswee - 2018-03-31, 08:34

Lza napisał/a:
eio napisał/a:
Problemem jest wycinka / karczowanie lasów. Wtedy do atmosfery trafiaja ogromne ilości tego gazu, uwalnianego z korzeni.


Co???? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:


Mocne :D

eio - 2018-03-31, 09:00

Artykuł z portalu dla strażaków o nowym czynniku: https://strazacki.pl/szkolenia/nowa-klimatyzacja-zagrozeniem-dla-strazakow
eplus - 2018-03-31, 14:10

No dobra, w klimie mojego auta jest pół kilo gazu 1430x bardziej szkodliwego od CO2. Zaś ekologiczna Dacia wg naklejki na tylnej szybie wytwarza coś 135g CO2 na kilometr, więc realnie bliżej 180g. Przejechanie 3000 kilometrów obciąża środowisko bardziej, niż puszczenie bąka z klimatyzacji. Dlaczego młodzi, piękni i bogaci inżynierowie, zamiast tworzyć grafen, pola strun i inne niepotrzebne wynalazki, nie zbudują auta napędzanego wodą, która ma dodatni wpływ na środowisko? Czego z okazji Świąt Wielkanocnych sobie i wam życzę.
eio - 2018-04-01, 08:42

eplus napisał/a:
Dlaczego młodzi, piękni i bogaci inżynierowie, zamiast tworzyć grafen, pola strun i inne niepotrzebne wynalazki, nie zbudują auta napędzanego wodą, która ma dodatni wpływ na środowisko?

Bo byliby tylko młodzi i piękni?

Jak na razie potencjalnym producentom nie opłaca się budowania systemów klimatyzacji w oparciu o CO2. Zajął się tym mercedes - producent aut. Wierzę że kiedys w niedalekiej przyszłości także inni, w tym renault i dacia, przystąpią do tego projektu. Może pod presją ue...

Nadmiar CO2 powoduje szybszy wzrost biomasy lasow, w tym korzeni m.in. w których jest magazynowany ten zwiazek (kiedyś byłem o tym uczony).

Cytat:
W oparciu o informacje zgromadzone z całych drzew rosnących w różnych zakątkach świata uczeni ustalili też, że wielkość i dostępność wody wpływa na biomasę korzeni. To z kolei ma znaczenie dla zdolności do magazynowania dwutlenku węgla pod ziemią przez drzewa.

https://cordis.europa.eu/result/rcn/191074_pl.html

eplus - 2018-04-01, 16:47

Tak, korzenie są najgorsze, i taki Afroafrykanin karczuje dżunglę, pali 250 kilo korzeni, czyli pół leśnego kubika, i w ten sposób wytwarza prawie tonę CO2. I co ja mogę z moją klimą?
:evil: :-x

eio - 2018-04-01, 21:42

Co2 "grzeje" ale nie truje jak inne zwiazki wypuszczane chocby ze starych, zaniedbanych diesli.
Wojciech-EL - 2018-07-05, 13:49
Temat postu: Czynnik chłodniczy R-1234yf
Szczęśliwie moja Sanderka jeszcze ma czynnik R123a.
Co jednak mają zrobić właściciele aut, które są już nabite tym nowym czynnikiem?
Jest on przecież wysoce łatwopalny i toksyczny.
Czy da się wymienić ten czynnik na starszego typu, nie uszkadzając układu klimatyzacji?
Oczywiście po gwarancji samochodu. Jakie są Wasze opinie?

Swoją drogą to dziadostwo, że eu (celowo z małej litery) nakazała producentom samochodu stosować ten czynnik. Podobno produkuje go jedynie amerykański koncern Honeywell.
Jak nie wiadomo o co to chodzi o kasę.

shrek - 2018-07-05, 17:40
Temat postu: Re: Czynnik chłodniczy R-1234yf
Wojciech-EL napisał/a:

Co jednak mają zrobić właściciele aut, które są już nabite tym nowym czynnikiem?

Nic jezdzic i cieszyc sie z klimy ( ja po 5 latach nawet tam niezagladalem)

Wojciech-EL napisał/a:

Jest on przecież wysoce łatwopalny i toksyczny.



Tak jak wiekszosc roznych roznistych preparatow i srodkow( oleje ,plyn chlodniczy, nawet w domu domestos)

Wojciech-EL napisał/a:

Czy da się wymienić ten czynnik na starszego typu, nie uszkadzając układu klimatyzacji?


Tak da sie. Przelutowac krudzce na rurkach. Wtedy mozesz nabic ja nieszanka butanu i jest bardzo tanio nawet za 20 zl

Wojciech-EL napisał/a:
Jakie są Wasze opinie?


Wlasnie poznales moja.

Wojciech-EL napisał/a:
Jak nie wiadomo o co to chodzi o kasę.

Moze. Nie przejmuj sie za nidlugo r123a bedzie w tej samej cenie co r1234

Krystian67 - 2018-07-05, 17:53

No tak .Odkąd dowiedziałem się tu na forum o łatwopalnosci to domyśłam się że praktycznie każda dziś kolizja kojarzy się z pożarem i paleniem pojazdu. Zgroza i dziwię się ze nikt jeszcze nie wnióśł pozwu w tej sprawie wśród osób poszkodowanych w wypadkach. Być może o tym nie wiedzą. Swoją droga jesli stary czynnik jest bezpieczniejszy , to mimo ceny i tak warto coś zmienić , dla własnego bezpieczenstwa . Unijne dziady robią co mogą ze nam uprzykrzac życie. Na wszelkie sposoby.
shrek - 2018-07-05, 18:05

Z tymi kolizjami to bzdura jak dla mnie. Jak chcesz to zrobie ci foto dwoch reno kajar, ktore stoja roz........ne na maxa na zlomie i jakos nie ma na nich sladu ognia i watpie w to tez , ze klima dziala i nie jest rozszczelniona. Kajar od poczatku nabijany byl tym czynnikiem.
Nie wiem skad taka panika wsrod ludu ? Jak ktos chce nabijac klima co roku to niech nabija. Ja nabijam jak slabo chlodzi lub po "strzale"ale wtedy trzeba wycieku juz szukac , a jak smiga dobrze to tylko filtr pp. Szkoda ze ci wszyscy co klime co roku nabijaja lub sprawdzaja nie wyciagaja wtryskow do sprawdzenia lub regeneracji co rok.
Mialem przed dacia carisme przez 7 lat (drogi wlasciciel ) Auto sprzedawalem z przebiegiem 380 kkm, nigdy nikt nie robil klimy.

Krystian67 - 2018-07-05, 19:17

Ok. Wierzę Ci. Myslę że kiedyś jednak powrócimy do wątku. Trzeba czasu
shrek - 2018-07-05, 19:18

Nie musisz. To tylko moje zdanie.
czaju - 2018-07-05, 20:19

Ciekawostka: Mam edge'a 2015 z USA, nowe króćce, a fabrycznie był stary czynnik (wg. naklejki na grilu).
m81wwski - 2018-07-05, 21:06

Nowy czynnik jest mniej szkodliwy dla środowiska i dlatego został zatwierdzony przez EU. Stary czynnik ma GWP na poziomie powyżej 1200 a nowy ma GWP 4. Szkodliwe są substancje o GWP powyżej 150 chyba.

Niestety jako, że nowy czynnik produkuje tylko 1 firma na świecie jego cena jest znacznie wyższa.

Jak znam polskie warunki to jeszcze przez pewien czas stary czynnik będzie w użyciu - jak z ciężarkami ołowianymi do wyważania kół

micheangelo - 2018-07-06, 05:13

Niestety cena starego czynnika również idzie w górę. Wiosną rozmawiałem z mechanikiem i mówił, że skok ceny jest ogromny. Oby się za moment nie okazało, że serwis klimatyzacji stanie się dobrem luksusowym i cena starego czynnika zrówna się z nowym.
Fruxo - 2018-07-06, 07:37

Obsługuje floty , nie ma dnia bez całki i żaden się jeszcze nie spalił.
Lza - 2018-07-06, 08:14

Wojciech-EL napisał/a:
Jest on przecież wysoce łatwopalny i toksyczny.


A benzyna nie jest? Benzyny masz 50 litrów. Czynnika kilkaset gram.. Nawet jak się jakimś cudem wydostani i zapali, to pożar potrwa kilka sekund, w przeciwieństwie do paliwa, które może się palić przez kilkadziesiąt minut.

shrek napisał/a:
Nie wiem skad taka panika wsrod ludu


Lud był, jest i będzie ciemny. Zamiast się edukować, uczyć nowych technologi i wchłaniać nową wiedzę - wierzy w historyjki, które utwierdzają go w mitycznych wierzeniach odległych od wiedzy, nauki i techniki.

shrek - 2018-07-06, 12:09

Lza napisał/a:


shrek napisał/a:
Nie wiem skad taka panika wsrod ludu


Lud był, jest i będzie ciemny. Zamiast się edukować, uczyć nowych technologi i wchłaniać nową wiedzę - wierzy w historyjki, które utwierdzają go w mitycznych wierzeniach odległych od wiedzy, nauki i techniki.


Tak samo jak z dpf-ami zamiast dbac o uklad wtryskowy to maja to gdzies. Liczy sie wykastrowanie auta z dpf- u i wtedy sie ciesza, ze usuneli problem. Tylko problem w tym, ze usowaja skutki a przyczyny zostaja. No ale czek endzi zgasl .

defunk - 2018-07-06, 14:41

Lza napisał/a:
Wojciech-EL napisał/a:
Jest on przecież wysoce łatwopalny i toksyczny.


A benzyna nie jest? Benzyny masz 50 litrów. Czynnika kilkaset gram.. Nawet jak się jakimś cudem wydostani i zapali, to pożar potrwa kilka sekund, w przeciwieństwie do paliwa, które może się palić przez kilkadziesiąt minut.


Mówiąc wprost: za krążące urban-legends obwiniam po części zainteresowanych (przecież głośno było o wzajemnym "blokowaniu" sprzedaży francuskich aut w RFN -- i vice-versa), po części media, które dobrze wiedzą, że nic się tak nie klika, jak niezła tragedia okraszona sugerującym Armageddon tytułem.

Dotyczy to zarówno BTS i fal elektromagnetycznych ogółem, czynników w układach klimy -- ale też np. szaleństwa dot. e-motoryzacji.

Wojciech-EL - 2018-07-06, 16:54
Temat postu: Re: Czynnik chłodniczy R-1234yf
Wojciech-EL napisał/a:

Czy da się wymienić ten czynnik na starszego typu, nie uszkadzając układu klimatyzacji?

schrek napisał/a:

Tak da sie. Przelutowac krudzce na rurkach. Wtedy mozesz nabic ja nieszanka butanu i jest bardzo tanio nawet za 20 zl


Odkrywcze, co jeszcze poradzisz?

Wojciech-EL napisał/a:
Jakie są Wasze opinie?

schrek napisał/a:

Wlasnie poznales moja.

Żałuję, że ją przeczytałem.

Wojciech-EL napisał/a:
Jak nie wiadomo o co to chodzi o kasę.

schrek napisał/a:
Moze. Nie przejmuj sie za nidlugo r123a bedzie w tej samej cenie co r1234

Wówczas poproszę Cię o wpuszczenie mieszanki butanu do klimy, jak się domyślam masz tą technikę już opanowaną.

jurek - 2018-07-06, 21:44

Dyrektywy unijne moga nakazać wszystko. Z tego bardzo wiele bez najmniejszego sensu a wręcz jest szkodnictwo. Bo odpowiednie koncerny muszą zarobić. Na lud się nie zwraca uwagi, bo głupi i ciemny. Tyle,że ma to coraz krótsze nogi. pozdr
arczi_88 - 2018-07-07, 06:31

jurek napisał/a:
Z tego bardzo wiele bez najmniejszego sensu a wręcz jest szkodnictwo
.


Jak na przykład nowe oznaczenia paliw na stacjach xD

shrek - 2018-07-07, 07:18
Temat postu: Re: Czynnik chłodniczy R-1234yf
Wojciech-EL napisał/a:
Wojciech-EL napisał/a:

Czy da się wymienić ten czynnik na starszego typu, nie uszkadzając układu klimatyzacji?

schrek napisał/a:

Tak da sie. Przelutowac krudzce na rurkach. Wtedy mozesz nabic ja nieszanka butanu i jest bardzo tanio nawet za 20 zl


Odkrywcze, co jeszcze poradzisz?

Wojciech-EL napisał/a:
Jakie są Wasze opinie?

schrek napisał/a:

Wlasnie poznales moja.

Żałuję, że ją przeczytałem.

Wojciech-EL napisał/a:
Jak nie wiadomo o co to chodzi o kasę.

schrek napisał/a:
Moze. Nie przejmuj sie za nidlugo r123a bedzie w tej samej cenie co r1234

Wówczas poproszę Cię o wpuszczenie mieszanki butanu do klimy, jak się domyślam masz tą technikę już opanowaną.


Nie wiem o co Ci chodzi? Pytasz sie o cos, czlowiek odpowiada, a tu go zaraz kijem.
Ten czynnik tak jak zostalo tu napisane jest zastepca r123 Za niedlugo tylko ten bedzie wpuszczany do nowych aut i nic nie poradzisz. Pytales sie o inne rozwiazania to Ci napisalem noze sa troche niekonwencjinalne, ale sa.

Dar1962 - 2018-07-07, 08:34
Temat postu: Re: Czynnik chłodniczy R-1234yf
Wojciech-EL napisał/a:
Szczęśliwie moja Sanderka jeszcze ma czynnik R123a.
Co jednak mają zrobić właściciele aut, które są już nabite tym nowym czynnikiem?
Jest on przecież wysoce łatwopalny i toksyczny.
Czy da się wymienić ten czynnik na starszego typu, nie uszkadzając układu klimatyzacji?
Oczywiście po gwarancji samochodu. Jakie są Wasze opinie?

-rozmawiałem ze specem od klimy, da się, nie trzeba nic przelutowywać, wymienia się zaworki na starego typu, żeby pasowały do maszyn obsługujących starą klimę (i żeby się nie pomylić), do nowej klimy wiele zakładów sieciowych nie ma nawet jeszcze nawet kombajnów,zaworki nie są drogie. Potem wypompowują nowy czynnik, płukanie układu i pompowanie starego. Taka operacja jest droższa niż zwykłą obsługa ( ok 200 zł) starej klimy, ale jednorazowa. Potem już po staremu. Stary czynnik podrożał o ok 30% więc i tak mu bardzo daleko do nowego. Wcale nie jest bardziej toksyczny. Unia świruje, że jej dziura ozonowa się powiększa. Niektórzy kierowcy (relacja speca) już robili takie przejście. Oczywiście w takim razienowe auto traci gwarancję na układ

enviv - 2018-07-11, 08:45

a co ile nabija się klimę, jak ma się auto od nowości to co po 2 -3 latach?
Belphegor - 2018-07-11, 09:11

Krąży opinia, że szczelny układ (pomijając fakt, że zawsze coś się minimalnie ulatnia) powinien wytrzymać bez problemu dobre 3 lata bez potrzeby uzupełniania.
Co innego coroczny serwis klimy, czyli wymiana filtra, ozonowanie/psikanie preparatem i inne takie typu czyszczenie skraplacza.

Lza - 2018-07-11, 10:31

przecież pisał shrek wyżej, że po 5 latach nic się nie dzieje. Ja mam autko 2,5 roku też nic.
franius - 2018-07-11, 11:11

enviv napisał/a:
a co ile nabija się klimę, jak ma się auto od nowości to co po 2 -3 latach?


Jeśli działa to ja bym nie ruszał :) Po dwóch latach nadal mi działa. Tylko filtr węglowy co roku i psikanie parownika.

DrOzda - 2018-07-11, 12:01

Rok temu dla świętego spokoju podjechałem na serwis i czyszczenie klimy. Uzupełnili 60 gramów czynnika i 20 gramów oleju. Więc można powiedzieć że przez pięć lat praktycznie nic nie ubyło.
Dar1962 - 2018-07-11, 13:09

Lza napisał/a:
przecież pisał shrek wyżej, że po 5 latach nic się nie dzieje.

a skąd wie, że nic się nie dzieje? - na tej podstawie, że sprężarka się włącza i chłodzi? Nawet całkowicie sprawny układ klimatyzacji nie jest z 100% szczelny i czynnika ubywa. Mój brat jeżdżąc Note też twierdził, że skoro sprawna to po co psuć. Po 4 sezonach przestała się uruchamiać sprężarka. W serwisie okazało się, że w układzie jest ok 40% czynnika - dodam,że żadnych nieszczelności nie znaleziono. Jest tam jakiś układ odcinający, który teoretycznie odpowiednio wcześnie ją unieruchamia przy spadku ilości czynnika poniżej pewnej bezpiecznej granicy. I tak miał szczęście, że sprężarka się nie zatarła, bo wystarczyło za 2 stówki uzupełnić ubytek, przy okazji wymienić też zasyfiony filtr kabinowy. Gdyby padła sprężarka, koszt by powiększył tak circa z 10 razy.

eplus - 2018-07-11, 15:31

A ja nawet nie pomyślałem o próbie serwisowania mojej klimy od grudnia 2010. Niedługo 8 lat - iść od razu wymienić czynnik razem ze sprężarką? Filtry wymieniam okazjonalnie. Nie odgrzybiam, bo sterylne środowisko jest niezdrowe. Na razie chłodzi. Potrafi zbić do 6C i mniej na wylocie do kabiny.
Lza - 2018-07-11, 15:39

Dar1962 napisał/a:
a skąd wie, że nic się nie dzieje?


Proponuję zajrzeć do instrukcji aby rozwiać wątpliwości.

defunk - 2018-07-11, 16:15

eplus napisał/a:
A ja nawet nie pomyślałem o próbie serwisowania mojej klimy od grudnia 2010. Niedługo 8 lat - iść od razu wymienić czynnik razem ze sprężarką?


Nie znam się, więc się wypowiem.

W moim poprzednim aucie serwisowałem klimę regularnie (co rok czyszczenie, co 2 lata nabijanie). 2 lata temu okazało się, że strzeliły jakieś rurki, w pół-autoryzowanym serwisie zapłaciłem za ich wymianę parę stówek.
Ale i tak rok później strzelił kompresor -- za naprawę (wymianę) zaśpiewali mi 3,5 tys. złotych; w końcu zrobił mi to serwis po sąsiedzku (na używce) za 50% tej ceny.
Dla jasności: to było 16-letnie Audi i dwustrefowy klimatronik.

Tak czy inaczej będę pamiętał o sprawdzaniu/uzupełnianiu czynnika, bo zawsze jest szansa, że przy okazji znajdą nieszczelność (znaczna nieszczelność = zakaz uzupełniania).

franius - 2018-07-11, 18:44

defunk, to brzmi jak antyreklama serwisowania klimy u Mietków w warsztatach... :roll:
Gość - 2018-07-11, 18:57

Klimatyzację należy serwisować co 2 lata, jednak co roku dla zdrowia siebie oraz pasażerów należy ja odgrzybiać. Układ klimatyzacji nigdy nie jest szczelny w 100%, więc aby zapobiec zatarciu się sprężarki należy taki serwis przeprowadzać. Jeśli układ jest dobry to żaden serwis mu nie zaszkodzi, a wręcz odwrotnie.
Nargo - 2018-07-11, 19:21

Dar1962 napisał/a:
Lza napisał/a:
przecież pisał shrek wyżej, że po 5 latach nic się nie dzieje.

a skąd wie, że nic się nie dzieje? - na tej podstawie, że sprężarka się włącza i chłodzi? Nawet całkowicie sprawny układ klimatyzacji nie jest z 100% szczelny i czynnika ubywa. Mój brat jeżdżąc Note też twierdził, że skoro sprawna to po co psuć. Po 4 sezonach przestała się uruchamiać sprężarka. W serwisie okazało się, że w układzie jest ok 40% czynnika - dodam,że żadnych nieszczelności nie znaleziono. Jest tam jakiś układ odcinający, który teoretycznie odpowiednio wcześnie ją unieruchamia przy spadku ilości czynnika poniżej pewnej bezpiecznej granicy. I tak miał szczęście, że sprężarka się nie zatarła, bo wystarczyło za 2 stówki uzupełnić ubytek, przy okazji wymienić też zasyfiony filtr kabinowy. Gdyby padła sprężarka, koszt by powiększył tak circa z 10 razy.


W układzie jest czujnik ciśnienia, który poniżej pewnej wartości nie pozwala zapiąć sprzęgiełka w kompresorze.
Kolejna sprawa to szczelność układu klimatyzacji. Nie ma żadnego szczelnego układu, czy to hydraulicznego czy innego pracującego pod ciśnieniem równym/większym od atmosferycznego. Wszelakiej maści złącza, zawory, odpowietrzniki, separatory są przyczyną nieszczelności. W instalacjach wodnych (moja branża) ciśnienie spada samoczynnie z czasem (ubytek medium), najlepiej to widać przy instalacjach napełnionych glikolami, po dwóch trzech latach pojawiają się losowo kolorowe słodkie wykwity.
Dlatego uważa, że okresowo należy kontrolować ilość czynnika w klimatyzacji, układzie chłodzenia, smarowania, hamulcowym i innych.
Kierowcy mają nawyk sprawdzać co jakiś czas olej i płyn chłodniczy. Z pozostałymi to różnie.

defunk - 2018-07-11, 19:59

franius napisał/a:
defunk, to brzmi jak antyreklama serwisowania klimy u Mietków w warsztatach... :roll:


Klima była serwisowana w bardzo dobrym wrocławskim serwisie specjalizującym się w VAG.

Tzw. "Mietek" uratował sprawę.

anples - 2018-07-11, 21:53

toka93 napisał/a:
Klimatyzację należy serwisować co 2 lata
Ciekawe ,
w starym chryslerze ponad 6 lat nie dotykałem klimy a działała od kupna do ostatniego dnia (sprzedaży).

Gość - 2018-07-11, 21:56

"Należy" nie odnosi się do musu. Z doświadczenia jednak wiem, że awaria klimy to naprawa liczona w tysiącach w stosunku do serwisu za 200zl to chyba kalkulacja jest prosta.
franius - 2018-07-12, 15:27

defunk napisał/a:
franius napisał/a:
defunk, to brzmi jak antyreklama serwisowania klimy u Mietków w warsztatach... :roll:


Klima była serwisowana w bardzo dobrym wrocławskim serwisie specjalizującym się w VAG.

Tzw. "Mietek" uratował sprawę.


Czyli mimo serwisowania u Mietka, wymianie rurek, ostatecznie strzelił Ci kompresor dlatego polecasz tak serwisować. Kalkulacja nie wydaje mi się aż tak oczywista...

defunk - 2018-07-12, 20:19

franius napisał/a:
Czyli mimo serwisowania u Mietka, wymianie rurek, ostatecznie strzelił Ci kompresor dlatego polecasz tak serwisować. Kalkulacja nie wydaje mi się aż tak oczywista...


Jeśli do takich wniosków przywiodła Cię moja opowieść, to bardzo mi przykro...

(Ale klima była serwisowana, a rurki wymieniane w serwisie z etykietą "BOSCH Service" -- nie da się ukryć, że czasem byle osiedlowy serwis może więcej poradzić, niż wielkie autoryzacje; problem w pewnej rotacji pracowników, którzy dopiero po czasie nabywają doświadczenia.)

dudu$ - 2018-07-12, 21:22

rok temu kupiłem używanego logana MCV II z przebiegiem 55tyś km. Pierwszy właściciel tego auta prawdopodobnie przez 2 lata użytkowanie ani razu nie sprawdzał klimatyzacji. W czerwcu 2017 przed wyjazdem na wakacje z ciekawości sprawdziłem stan klimatyzacji. okazało sie że w układzie było coś ponad 235g czynnika zamiast fabrycznie nabitych 480g. Oczywiście układ szczelny do dzisiaj chodzi ok, temperatura schładzania na wylocie z kratek wentylacyjnych około 8 stopni C. W tym roku nie sprawdzałem ilości czynnika w układzie ale wydaje mi sie , że jest ok bo klima ładnie chłodzi. Jedynie wymieniłem miesiąc temu filtr kabinowy na nowy oraz 3 razy wyczyściłem skraplacz specjalną pianką bakteriobójczą i antygrzybiczną. Kolejny przegląd klimatyzacji planuję wykonać w czerwcu 2019r.
Lukas87 - 2019-02-26, 16:30

wystarczy spuścić nowy czynnik i nabić 134A np nowe trafici na tym samym systemie sprężarki,przewodów jedne są nabite 1234YF a drugie 134A
eio - 2019-02-26, 16:41

Lukas87 napisał/a:
wystarczy spuścić nowy czynnik i nabić 134A np nowe trafici na tym samym systemie sprężarki,przewodów jedne są nabite 1234YF a drugie 134A

Rok temu czytałem o tym, dlatego mało pamiętam. Żeby chłodziła klima dedykowana na nowym, a napełniona starym czynnikiem, trzeba zrobić kilka zmian w sprzęcie. Gra nie wydaje się warta świeczki, bo:
- ceny starego czynnika sa stopniowo zrównywane z cenami nowego,
- po przeróbkach tracisz gwarancję na klimę,
- możliwe zabranie dow. rej. za samowolne zmiany.

Lukas87 - 2019-02-26, 18:48

eio napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
wystarczy spuścić nowy czynnik i nabić 134A np nowe trafici na tym samym systemie sprężarki,przewodów jedne są nabite 1234YF a drugie 134A

Rok temu czytałem o tym, dlatego mało pamiętam. Żeby chłodziła klima dedykowana na nowym, a napełniona starym czynnikiem, trzeba zrobić kilka zmian w sprzęcie. Gra nie wydaje się warta świeczki, bo:
- ceny starego czynnika sa stopniowo zrównywane z cenami nowego,
- po przeróbkach tracisz gwarancję na klimę,
- możliwe zabranie dow. rej. za samowolne zmiany.

no na pewno ceny są zrownoważanie :lol: butla 5kg 1234YF kosztuje ok 3000zł zaś butla 134A 12kg kosztuje ok 1400zł różnica jest kolosalna!! i uwierz układ w traficu nie jest niczym innym oprócz naklejki, zabranie dowodu za co?? może ktoś powącha co masz w klimie? mase aut jeździ na propanie-butanie lub propanie R290 klima chodzi i to dużo lepiej niż na czynniku 134A

eio - 2019-02-26, 19:36

Lukas87 napisał/a:
butla 5kg 1234YF kosztuje ok 3000zł zaś butla 134A 12kg kosztuje ok 1400zł różnica jest kolosalna!! i uwierz układ w traficu nie jest niczym innym oprócz naklejki, zabranie dowodu za co?? może ktoś powącha co masz w klimie? mase aut jeździ na propanie-butanie lub propanie R290 klima chodzi i to dużo lepiej niż na czynniku 134A

Może wiesz lepiej. Nie wiem jakie ceny były przed rokiem, więc trudno mi wyrokować o ruchach cen. Skoro już je podałeś (żałuję że bez źródła) to za kilka kwartałów można sprawdzić czy różnica zmalała i jak bardzo.

shrek - 2019-02-26, 20:42

Tak piszecie, jakby trzeba bylo klime nabijac co rok.
Wiekszosc przypadkow wycieku gazu to auta po bombie lub jakies amatorskie naprawy.
W 99% przypadkow sprzedawanych aut uzywanych z niedzialajaca klima naprawa idzie w tysiace, bo trzeba osuszacz, bo trzeba sprezarke. W tym przypadku to akurat czynnik kosztuje najmniej.
W moim przypadku (2 auta z klima. 6 i 9 lat) nigdy nie dobijalem klimy w Fiacie(9 lat). W Lodgy po strzale w autobus, sprawdzalem czy mam czynnik naciskajac na zaworek. Po poskladaniu pojechalem dobic klime i okazalo sie ze brakuje 10 gram( chyba tyle co wypuscilem w powietrze.

Lukas87 - 2019-02-26, 20:47

eio napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
butla 5kg 1234YF kosztuje ok 3000zł zaś butla 134A 12kg kosztuje ok 1400zł różnica jest kolosalna!! i uwierz układ w traficu nie jest niczym innym oprócz naklejki, zabranie dowodu za co?? może ktoś powącha co masz w klimie? mase aut jeździ na propanie-butanie lub propanie R290 klima chodzi i to dużo lepiej niż na czynniku 134A

Może wiesz lepiej. Nie wiem jakie ceny były przed rokiem, więc trudno mi wyrokować o ruchach cen. Skoro już je podałeś (żałuję że bez źródła) to za kilka kwartałów można sprawdzić czy różnica zmalała i jak bardzo.


Dwa dni temu znajomy pytał się ile kosztuje nabicie 1234yf bo ma pegueota 301 to zaśpiewali 250zł za 100g a nabicie klimy 134A pustej czyli liczmy 500g średnio ok 300zł

Cena 1234YF https://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/3013333214221-R1234YF%7C5BUTLA-czynnik-chlodniczy.html

Cena 134A https://www.wszystkodlawa...chlodniczy.html

PiotrWie - 2019-02-26, 21:38

shrek napisał/a:
Tak piszecie, jakby trzeba bylo klime nabijac co rok.
Wiekszosc przypadkow wycieku gazu to auta po bombie lub jakies amatorskie naprawy.
W 99% przypadkow sprzedawanych aut uzywanych z niedzialajaca klima naprawa idzie w tysiace, bo trzeba osuszacz, bo trzeba sprezarke. W tym przypadku to akurat czynnik kosztuje najmniej.
W moim przypadku (2 auta z klima. 6 i 9 lat) nigdy nie dobijalem klimy w Fiacie(9 lat). W Lodgy po strzale w autobus, sprawdzalem czy mam czynnik naciskajac na zaworek. Po poskladaniu pojechalem dobic klime i okazalo sie ze brakuje 10 gram( chyba tyle co wypuscilem w powietrze.

Popieram - jako dowód mogę przedstawić Lagunę 1998 którą mamy od nowości i czynnik był uzupełniany raz - i to niewielka ilość, klima działa do dzisiaj, Dustera 2010 w którym klima nie była ruszana i działa. Opel to póki co żadem argument, działa od wrześnie 2014.

telecaster1951 - 2019-02-26, 22:04

Ja się wypowiem jako chemik.
Nowy czynnik, czyli tetrafluoropropen różni się od starego, czyli tetrafluoroetylenu w zasadzie jednym ważnym parametrem. Temperaturą samozapłonu, która dla starego wynosi około 700 stopni zaś nowego 400. Ktoś powie że istnieje zatem ryzyko zapalenia się samochodu. Istniałoby, gdyby nie to że nie ma żadnej szansy, aby czynnik się zapalił od rozgrzanych elementów. Dlaczego? A co w komorze silnika rozgrzewa się do 400 stopni? Kolektor wydechowy i katalizator co najwyżej, które są oddalone od układu AC.
Wiele osób straszy że w czasie spalania nowego czynnika powstaje fluorowodór. W przypadku starego też i w dodatku powstaje on w dużo niższej temperaturze. Tak. Temperatura rozkładu termicznego tetrafluoroetylenu to 300 stopni.
Wiele osób mówi że jest od toksyczny. Otóż, dawka śmiertelna LD50 wynosi 500000 ppm, czyli pól miliona cząstek na milion, czyli jedna cząsteczka na dwie. Innymi słowy, zabija on w mieszaninie z powietrzem 1:1. Spaliny zabiją nas znacznie szybciej.

Poprawnie działający układ AC nie wymaga napełniania. Jest szczelny. Rozszczelnienie może mieć miejsce po uszkodzeniu mechanicznym co najwyżej.
Ja akurat się cieszę że ceny nowego czynnika będą wyższe. Dlaczego? Bo warsztaty w końcu zaczną się przykładać do serwisu klimatyzacji. W poprzednim aucie musiałem czynnik uzupełniać kilka razy w roku. Bo skręcili na starych uszczelkach, bo się obluzowało, bo wężu nieszczelność była. Ale wtedy za napełnienie płaciłem mniej niż stówę, więc wszyscy mieli to gdzieś, bo nikt za 80zł nie robił afery. Jak teraz 500 gramów czynnika kosztuje 800zł, to mało kto przepuści partaczowi skręcenie układu na starych uszczelkach. Nagle się okaże że każdy przegląd klimatyzacji zaczną od sprawdzenia szczelności wodorem. Nagle się okaże że nie trzeba co roku "nabijać" układów. Bo jak kilku takich partaczy dostanie po kieszeni za partactwo, to reszta będzie musiała podnieść jakość.

Lukas87 - 2019-02-26, 22:28

telecaster1951 napisał/a:
Ja się wypowiem jako chemik.
Nowy czynnik, czyli tetrafluoropropen różni się od starego, czyli tetrafluoroetylenu w zasadzie jednym ważnym parametrem. Temperaturą samozapłonu, która dla starego wynosi około 700 stopni zaś nowego 400. Ktoś powie że istnieje zatem ryzyko zapalenia się samochodu. Istniałoby, gdyby nie to że nie ma żadnej szansy, aby czynnik się zapalił od rozgrzanych elementów. Dlaczego? A co w komorze silnika rozgrzewa się do 400 stopni? Kolektor wydechowy i katalizator co najwyżej, które są oddalone od układu AC.
Wiele osób straszy że w czasie spalania nowego czynnika powstaje fluorowodór. W przypadku starego też i w dodatku powstaje on w dużo niższej temperaturze. Tak. Temperatura rozkładu termicznego tetrafluoroetylenu to 300 stopni.
Wiele osób mówi że jest od toksyczny. Otóż, dawka śmiertelna LD50 wynosi 500000 ppm, czyli pól miliona cząstek na milion, czyli jedna cząsteczka na dwie. Innymi słowy, zabija on w mieszaninie z powietrzem 1:1. Spaliny zabiją nas znacznie szybciej.

Poprawnie działający układ AC nie wymaga napełniania. Jest szczelny. Rozszczelnienie może mieć miejsce po uszkodzeniu mechanicznym co najwyżej.
Ja akurat się cieszę że ceny nowego czynnika będą wyższe. Dlaczego? Bo warsztaty w końcu zaczną się przykładać do serwisu klimatyzacji. W poprzednim aucie musiałem czynnik uzupełniać kilka razy w roku. Bo skręcili na starych uszczelkach, bo się obluzowało, bo wężu nieszczelność była. Ale wtedy za napełnienie płaciłem mniej niż stówę, więc wszyscy mieli to gdzieś, bo nikt za 80zł nie robił afery. Jak teraz 500 gramów czynnika kosztuje 800zł, to mało kto przepuści partaczowi skręcenie układu na starych uszczelkach. Nagle się okaże że każdy przegląd klimatyzacji zaczną od sprawdzenia szczelności wodorem. Nagle się okaże że nie trzeba co roku "nabijać" układów. Bo jak kilku takich partaczy dostanie po kieszeni za partactwo, to reszta będzie musiała podnieść jakość.


Wychodzi na to że propan ma wyższą temp samozapłonu :D jako ciekawostkę zamiast 500g czynnika wystarczy ok 100g propanu żeby klima śmigała jak trzeba przetestowane i potwierdzone eksperymentem

telecaster1951 - 2019-02-26, 22:58

Lukas87 napisał/a:


Wychodzi na to że propan ma wyższą temp samozapłonu :D jako ciekawostkę zamiast 500g czynnika wystarczy ok 100g propanu żeby klima śmigała jak trzeba przetestowane i potwierdzone eksperymentem
Temperaturę samozapłonu ma wyższą, to prawda. Jednak propan jest gazem palnym, tetrafluoropropen gazem utleniającym. Zapalenie go jest niezwykle trudne. Sam z siebie się nie zapali, on wzmaga palenie innych gazów. Powyżej 400 stopni może ulec samozapłonowi w określonych warunkach.
Propan natomiast zapala się od iskry.

shrek - 2019-02-26, 23:16

No i jak widac, od nowego na forum mozna sie wiele nauczyc.
Dobrze gada.

eio - 2019-06-10, 20:25

eio napisał/a:
Lukas87 napisał/a:
butla 5kg 1234YF kosztuje ok 3000zł zaś butla 134A 12kg kosztuje ok 1400zł różnica jest kolosalna!! i uwierz układ w traficu nie jest niczym innym oprócz naklejki, zabranie dowodu za co?? może ktoś powącha co masz w klimie? mase aut jeździ na propanie-butanie lub propanie R290 klima chodzi i to dużo lepiej niż na czynniku 134A

Może wiesz lepiej. Nie wiem jakie ceny były przed rokiem, więc trudno mi wyrokować o ruchach cen. Skoro już je podałeś (żałuję że bez źródła) to za kilka kwartałów można sprawdzić czy różnica zmalała i jak bardzo.

Sprawdziłem wg źródła intercars. Po obliczeniach - wzrost ceny nowego czynnika był większy (11%) od wzrostu ceny starszego (8%) w ciągu kwartału. Nowy czynnik jest ponad 5-krotnie droższy od starszego (w butlach, po przeliczeniu na 1 kg) i ta różnica trochę wzrosła. To przeczy pierwotnym założeniom.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group