DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Galeria naszych samochodów - Dacia Lodgy Prestige 7 os & Dokker VAN 1,6 LPG

słoń - 2013-09-28, 22:13
Temat postu: Dacia Lodgy Prestige 7 os & Dokker VAN 1,6 LPG
Już jest,oto Ona:


MODEL: Dacia Lodgy Prestige 7 os.
SILNIK: 1,2 tce
ELEKTRONIKA: kierownica multifunkcyjna, Media Nav, Bluetooth
UKŁAD NAPĘDOWY: seria, skrzynia manualna
ZAWIESZENIE: seria
lato: ori alu
UKŁAD HAMULCOWY: seria
BODY-KIT: seria
ŚRODEK: seria Prestige, skórzana multifunkcyjna kierownica, skórzana gałka zmiany biegów
CAR-AUDIO: Media Nav
MOC: seria 115 KM 190 Nm

BoloSr - 2013-09-28, 22:48

Gratki
wieza - 2013-09-29, 13:45

Pogratulowac moja jedzie do mnie już :)
Artlight - 2013-09-29, 13:51

słoń,
Czy fotele w 3cim rzędzie składają się oddzielnie? Tzn. czy tylko 1den może być rozłożony?

laisar - 2013-09-29, 14:51

@Artlight: Nie - osobno składają się tylko oparcia. (A w niższych wersjach nawet one są w jednym kawałku).

Siedzisko zawsze i w każdej wersji jest całą kanapą.

Dar1962 - 2013-09-29, 18:29

widzę,że został od razu przetestowany z pełną załogą na pokładzie - gratulacje i wiele kkm bezawaryjnej jazdy ;-)
słoń - 2013-09-29, 18:32

no nie do końca.siedzisko i oparcia dzielone są w stosunku 2:1
słoń - 2013-09-29, 18:34

Dar1962, he he.dokładnie.pieskowi bardzo spodobało się auto
laisar - 2013-09-29, 18:56

@słoń: Kol. Artlight pytał o trzeci rząd, nie drugi (:
słoń - 2013-09-29, 19:04

fakt.pytał o 3ci rząd.jest tak jak pisałeś
Artlight - 2013-09-29, 19:51

laisar, thx
szkoda, myslalem ze przy 6ciu osobach jest szansa na wozek jeszcze

p.s. Po wczesniejszym testowaniu lodgy z 1.6 mialem okazje w ub. tygodniu pojeździć 1.2tce. Cóż jednak zakup 1.6 to większy kompromis pomiędzy przyjemnością, a rozsądkiem, niż się spodziewałem. 1.2tce to bardzo przyjemny silniczek, powiedziałbym gładki. Bardzo cicho w środku, bardzo płynnie i nie ma tego wrażenia z 1.6, że 5tka kończy się tam, gdzie w innych samochodach się zaczyna.

laisar - 2013-09-29, 20:11

Artlight napisał/a:
przy 6ciu osobach jest szansa na wozek jeszcze

Może być - zależy jaki wózek (;

(Chociaż w sumie to nawet spory można by wstawić w miejsce złożonego w 1/3 siedzenia z drugiego rzędu, a w trzecim rzędzie usadzić normalnie 2 pasażerów).

Niestety, to jedna z najpoważniejszych wad starej MCVki i lodgy...


Artlight napisał/a:
z 1.6, że 5tka kończy się tam, gdzie w innych samochodach się zaczyna.

1.2 ma oczywiście kilka kucyków więcej, ale to akurat jest raczej wina zestopniowania skrzyni - jakby 1.6 miał 6 biegów to na pewno byłoby inaczej...

Artlight - 2013-09-29, 21:33

laisar napisał/a:

1.2 ma oczywiście kilka kucyków więcej, ale to akurat jest raczej wina zestopniowania skrzyni - jakby 1.6 miał 6 biegów to na pewno byłoby inaczej...


Z pewnością tak jest.
Tych koni nawet tak bardzo nie czuć. Czuć raczej taką ogólną poprawę komfortu jazdy. Ciszej, bardziej płynnie, jakoś tak naturalnie robi się 120 na liczniku i nadal jest dosyć cicho. 1.6 jest taka bardziej toporna. Fajne jest też to, że choć to malutka benzyna, to nie ma specjalnie potrzeby kręcić powyżej 3000obr w miejskiej jeździe.
Gdyby nie to, że szukam samochodu dla żony i na krótkie dystanse, wybrałbym jednak 1.2, a tak ciągle się jeszcze waham (w końcu towarzystwo na wakacje pewnie będę musiał jednak wozić ja ;p)

Krakus - 2013-09-30, 22:44

wieza napisał/a:
Pogratulowac moja jedzie do mnie już :)

Również moje gratulacje. A moja też już jedzie, dzisiaj podpisałem cyrograf. Jak widzę więcej osób zamienia MCV na Lodzie :-D

bebe - 2013-10-01, 14:21

laisar napisał/a:
(Chociaż w sumie to nawet spory można by wstawić w miejsce złożonego w 1/3 siedzenia z drugiego rzędu, a w trzecim rzędzie usadzić normalnie 2 pasażerów).

Można, ale nie wolno. ;) Na kanapie drugiego rzędu w oryginalnie siedmioosobowych MCVkach jest naszywka jasno zakazująca siadania w trzecim rzędzie, jeśli kanapa drugiego rzędu jest rozpłaszczona bądź postawiona do pionu. Chodzi chyba o to, że kanapa drugiego rzędu w żaden sposób nie jest zablokowana, kiedy jest złożona, więc w wypadku wypadku i/lub strzału w tył mogłaby się sama z siebie rozłożyć i zrobić ziaziu.

słoń - 2013-11-21, 22:48

Stuknęło pierwsze 10 kkm,autko nadal jezdzi dzielnie,delikatnie poskrzypuje,ale się nie rozpada,śladów rdzy jak na razie nie widać.

Znalazłem w końcu "swoje miejsce"za kierownicą i już nie miewam sztywnych pleców po dłuższej jezdzie.

Komputer pokładowy zaniża spalanie o około o,4 litra.

Wyjazdy rodzinne to teraz czysta przyjemność,gorzej jak żeńska część wymyśli zakupy,wtedy jest już gorzej z miejscem,no ale zawsze można podczepić malusieńką przyczepkę :lol:

W czwartek pierwsza wymiana oleum(od nowości zjadł około o,6 litra)-producent zaleca co 20 kkm no ale... sami wiecie hehe.

słoń - 2014-02-17, 21:10

Na blacie pojawiło się 30kkm.Do tej pory bezawaryjnie i bezrdzawo :lol:
waldi1805 - 2014-04-13, 10:33

Jak się sprawuje się księżniczka ,przebieg już pewnie ok 50 tys? Pozdrawiam
słoń - 2014-04-15, 20:53

hej waldi1805, 50 jeszcze nie ma ,dopiero 43kkm i jak do tej pory nic sie nie zmieniło-ino Panie lać i jeżdzić,będziesz Pan zadowolony!
waldi1805 - 2014-04-27, 19:55

To i tak dużo :-D Mnie ostatnio zaczepił gość celem wymiany uwag i okazało się że w rok zrobił 2,5 tys km :mrgreen:
Marek1603 - 2014-04-27, 20:19

No to Tata jest lepszy, bo w rok Stepway-em zrobił 1600km. :mrgreen:
Cóż dużo mówić emeryt to i potrzeby niewielkie.

waldi1805 - 2014-04-27, 20:20

Marek1603 napisał/a:
No to Tata jest lepszy, bo w rok Stepway-em zrobił 1600km. :mrgreen:
Cóż dużo mówić emeryt to i potrzeby niewielkie.

Chętnie za parę lat przytulił bym taki skarb

słoń - 2014-06-13, 19:57

Dziś fura odebrana z naprawy gwarancyjnej-likwidacja ognisk Rudej po wewnętrznej stronie klapy bagażnika.
przebieg 56700

słoń - 2014-09-05, 21:34

No i stuknęło 75kkm
Przy 70kkm wymiana popękanego węza dolotu.

benyo - 2014-09-05, 21:37

słoń napisał/a:
No i stuknęło 75kkm
Przy 70kkm wymiana popękanego węza dolotu.


Ależ trzaskasz tych kilometrów :-) ja tyle zrobię pewnie w jakieś 9 lat :-) i mam nadzieję, że do tej pory też wymienię co najwyżej węża :-)

Marek1603 - 2014-09-07, 11:05

U mnie 12.09 będzie trzy miesiące, a już jest 6900km.
benyo - 2014-09-07, 11:50

Marek1603 napisał/a:
U mnie 12.09 będzie trzy miesiące, a już jest 6900km.


Z czego duża część na wszelkiej maści zloty :-D Ale może kiedyś i ja ruszę dupę i się wybiorę :-)

Marek1603 - 2014-09-07, 19:03

Nie tylko. Jakieś 1500 na dwutygodniowych wczasach.
słoń - 2014-09-26, 19:37

Za tydzień minie rok użytkowania.Dziś minęło 80 kkm.W tym czasie autko nigdy mnie nie zawiodło,nie było żadnych awarii wpływających na moją mobilność.
Z napraw gwarancyjnych to zaliczyłem malowanie tylnej klapy bagażnika od wewnątrz,gdzie pojawił się purchelek w miejscu styku z uszczelką.Druga naprawa to wymiana "sparciałej" rury dolotu.
Najpoważniejszą awarią mechaniczna było spalenie się zaróweczki w panelu klimatyzacji.
Autko służy mi do pracy jak i do rodzinnych wojaży.
Koszty:
paliwo:31.90 PLN/100km ,spalanie 5,98 ltr/100km

paliwo+eksploatacja(mandaty,opłaty drogowe,opony,felgi,akcesoria,pielęgnacja,ubezpieczenia,przeglądy):43.72 PLN/100km -bez utraty wartości

waldi1805 - 2014-09-26, 20:52

Zazdroszczę takiego przebiegu ale to jest potwierdzenie że nie taka Daćka straszna jak ją malują ja swoją wraz ze wzrostem przebiegu coraz bardziej lubię :oops: ale taki przebieg 80 tyś w rok to mistrzostwo i reklama dla firmy . A ja troszkę opuściłem się w doglądaniu forum,(skupiłem się na obserwacji jakie to straszne wady ma moja księżna których przez swe zaślepienie nie dostrzegam :lol: ) cóż to za rura wymagała wymiany?
benyo - 2014-09-26, 20:56

Bardzo ładny wynik :-) to w przyszłym roku wymiana auta ?? skoro już będzie 160 tys ?? :-)
słoń - 2014-09-26, 21:02

waldi1805 napisał/a:
cóż to za rura wymagała wymiany?


przewód dolotu powietrza od intercoolera do turbo

benyo napisał/a:
to w przyszłym roku wymiana auta ?? skoro już będzie 160 tys ??


za mały przebieg na wymienianie,jak u mnie zarobi na siebie to jeszcze planuję jej zrbić parę lat emerytury u małżonki

waldi1805 - 2014-09-26, 21:08

Muszę jutro zaobserwować tę rurę u siebie co to jest za cudo :mrgreen: A jakie były objawy uszkodzenia? Musi się naprawdę dobrze sprawować skoro dostała taki kredyt zaufania u właściciela że posłuży aż do "emerytury" (nie ważne czyjej :lol: ) Szkoda że nie można się spotkać i porozmawiać na (Żywo :-( )Pozdrawiam i życzę jeszcze wielu km na kołach
słoń - 2014-09-26, 21:20

waldi1805 napisał/a:
A jakie były objawy uszkodzenia?

objawów jeszcze nie było,zaczęła odłazić zewnętrzna gumowa warstwa

waldi1805 - 2014-09-26, 21:21

Czyli plus dla ASO ;-)
słoń - 2014-09-26, 21:26

waldi1805, zgłosiłem to wymienili,ASO faktycznie jest na medal,dziś pan mi rzekł był abym przyjechał na 99 kkm to mi powymienia elementy zawiasu na gwarancji :shock: :shock: :shock:
waldi1805 - 2014-09-26, 21:33

To potwierdza wyjątek od reguły :lol: Ktoś potrafi uszanować właściciela auta które naprawdę jeździ i służy właścicielowi lepiej niż nie jedno dwa razy droższe i mają świadomość że dla Nich jak i dla firmy jest to reklama bezcenna :mrgreen: .Przebieg ten pozwala mieć nadzieję ze wybór mój zresztą między innymi za Pana poleceniem jest słuszny i nie będzie powodem dziwnych problemów. Bo jak na razie wbrew wielu (pieniaczom) twierdzę że ten silnik jest genialny i razem z autem tworzy całkiem dobrą całość po stokroć twuuu na pecha :mrgreen:
słoń - 2014-09-26, 21:39

waldi1805 napisał/a:
twuuu na pecha


i oby tak dalej

Marek1603 - 2014-09-27, 18:12

Gratulacje.

U mnie od 12.06 już 8500km.

route2000 - 2014-09-27, 21:19

Ja po 5 miesiącach mam 9500 km.
słoń - 2014-11-13, 21:32

Dziś zdarzyła się pierwsza awaria w drodze.Nie uniemożliwiała wprawdzie kontynuowania podróży ,ale ze względu na ciemności . wprowadzała pewien dyskomfort- przy przebiegu 88752 ZJARAŁA SIĘ ŻARÓWKA
grapess - 2014-11-13, 23:29

:lol: :lol:
wrzesi - 2014-11-14, 06:05

O NIEEEEEE!
Marek1603 - 2014-11-14, 16:12

Musisz do ASO jechać. Może w ramach gwarancji zrobią. ;-) :-D :mrgreen:
mrówa - 2014-11-18, 08:54

słoń napisał/a:
przy przebiegu 88752 ZJARAŁA SIĘ ŻARÓWKA
Tak długo wytrzymała :?: :shock:

Marek1603 napisał/a:

Musisz do ASO jechać. Może w ramach gwarancji zrobią.
A co, może nie? Mi wymienili.
Tylko za żarówki musiałam zapłacić :mrgreen: :lol:

grapess - 2014-11-18, 09:01

mrówa napisał/a:
A co, może nie?

Przejrzałem właśnie warunki gwarancji i nie ma tam mowy, że żarówki są wyłączone z gwarancji po jakimś czasie lub przebiegu.

No może można by próbować pod "normalne zużycie" ale to też trochę naciągane, bo ile "normalnie" świecą żarówki? Nie jest to określona w warunkach gwarancji.

Domel2250 - 2014-11-21, 11:14

słoń napisał/a:
Dziś zdarzyła się pierwsza awaria w drodze.Nie uniemożliwiała wprawdzie kontynuowania podróży ,ale ze względu na ciemności . wprowadzała pewien dyskomfort- przy przebiegu 88752 ZJARAŁA SIĘ ŻARÓWKA

Czyli to co piszą i trąbią wszędzie się potwierdza: Dacia to strucle, sypią się na potęgę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

słoń - 2014-11-21, 21:02

90750 km- wymiana wahacza prawego-w ramach gwarancji
-wymiana przewodu olejowego smarowania turbiny-nieszczelnść-w ramach gwarancji
-spaliła się druga żarówka

Marek1603 - 2014-11-22, 19:40

Widzę, że zaczynają wychodzić eksploatacyjne sprawy przy tym samym przebiegu co w mojej byłej MCV-ce.

Już się cieszę, bo widzę, że nie jest źle.

słoń - 2014-11-23, 12:21

Dobrze ,że gwarant partycypuje w kosztach w/w/ napraw :-)
słoń - 2015-01-24, 20:20

No i stało się! Nadeszła chwila,która zbliżała się wielkimi krokami. Dziś o 15.37 nastąpił koniec gwarancji
waldi1805 - 2015-01-24, 20:45

Pogratulować :mrgreen: i kolejnych 100 tyś bez awaryjności zyczyc :->
Ajgor - 2015-01-24, 21:17

Szybko Ci to poszło, w poprzednim aucie setka mi strzeliła po siedmiu latach.
Bezawaryjnej następnej sety życzę !!!

słoń - 2015-01-29, 21:06

dziś
benyo - 2015-01-29, 21:56

A co to ?? Licznik wyświetla stan w systemie binarnym ?? :-)
Nanouser - 2015-01-29, 22:52

słoń napisał/a:
No i stało się! Nadeszła chwila,która zbliżała się wielkimi krokami. Dziś o 15.37 nastąpił koniec gwarancji


Zostało jeszcze 5 lat na blachę :lol:
BTW trzeba robić przeglądy aby ta gwarancja była ważna?

brian7414 - 2015-01-30, 00:18

Oby każdy z nas miał takie szczęście bez awarii :-)
słoń - 2015-01-30, 08:19

Nanouser napisał/a:
BTW trzeba robić przeglądy aby ta gwarancja była ważna?


Tak,tak zwane "antykorozyjne",normalnie są one składową przeglądów okresowych

wieza - 2015-01-30, 12:29

to troszkę trzepiesz tych kilometrów rocznie skoro masz przejechane 101010km a autko masz 15 miesięcy to wychodzi ze miesięcznie 6,7tys robisz
słoń - 2015-04-28, 20:31

I się narobiło!!

przebieg 116kkm- jakiś potwór dostał się pod maskę i zeżarł całkowicie gumową część rury dolotu,dokładnie rok temu miałem tak samo i myślałem,ze ta guma sparciała i popękała. Koszt wymiany 690pln

przebieg 118kkm - żona dostała się za kierownicę i zmasakrowała tylną klapę i zdeżak

autko jeżdzi jak należy,na 10kkm bierze około 0,5 litra oleum, jest git.
teraz 119kkm ,w przyszłym tygodniu przegląd na 120.

benyo - 2015-04-29, 06:37

słoń napisał/a:
I się narobiło!!

przebieg 116kkm- jakiś potwór dostał się pod maskę i zeżarł całkowicie gumową część rury dolotu,dokładnie rok temu miałem tak samo i myślałem,ze ta guma sparciała i popękała. Koszt wymiany 690pln


Czyli został obalony mit, że to rdza najpierw zjada Dacię, a widać, że zjada ją najpierw potwór jakiś :-D no i jeszcze jeden potwór, czyli ASO, które zjada dużo pieniędzy :-)

słoń napisał/a:
przebieg 118kkm - żona dostała się za kierownicę i zmasakrowała tylną klapę i zdeżak


Oj to żona wnosi większe straty niż powyższy potwór :-)

słoń napisał/a:
autko jeżdzi jak należy,na 10kkm bierze około 0,5 litra oleum, jest git.
teraz 119kkm ,w przyszłym tygodniu przegląd na 120.


A tu obalony kolejny mit, że istnieją tylko niezadowoleni użytkownicy Dacii :-)

słoń - 2015-04-29, 07:27

Cytat:
A tu obalony kolejny mit, że istnieją tylko niezadowoleni użytkownicy Dacii :-)


Nie mogę być narazie NIEzadowolony skoro autko co dzień rano odpala i dowozi mnie tam gdzie chcę i nigdy w drodze nie odmówiło posłuszeństwa :lol: Cieszę się ,że stałem się jednym z pogromców mitów.
Wydaje mi się ,ze w obiegowej opinii Dacia jest stawiana na równi z Maluchem.Ja jako użytkownik jednego i drugiego auta mogę stwierdzić ,że dzisiejsza Dacia lata świetlne jest od tego pozimu jaki prezentowały auta z bloku socjalistycznego.

route2000 - 2015-04-29, 08:00

Czyli masz dobitny dowód, że silnik 1,2 Tce jednak jest dobry skoro już przejechałeś ponad 120 tys. km bezawaryjnie. To będzie przykładem dla innych użytkowników z tym silnikiem. Czy ja się mylę? ;-)
słoń - 2015-05-06, 20:24

stan
route2000 - 2015-05-07, 10:32

I nic, bez problemu? Widzę, że masz chyba udany silnik Tce......
słoń - 2015-05-07, 20:25

route2000 napisał/a:
I nic, bez problemu? Widzę, że masz chyba udany silnik Tce......


no jeszcze nie wybuchnął :-D

słoń - 2015-06-04, 22:09
Temat postu: Made in China
Romet Ogar Caffe 125.Pojawił się we środę. Mam nadzieję ,że będzie sprawcą tylu samo radości i miłych rozczarowań co Lodówa
Ajgor - 2015-06-04, 22:32

Samych radości z Ogara życzę!
Pamiętam Ogara z silnikiem z Jawki...

lysy1991 - 2015-06-05, 04:15

Ogar jest fajny. Pamietam jak byłem dzieckiem ja miałem starą Hondę Mb a kolega właśnie ogara i lataliśmy robiąc hałas na osiedlu 😀 zrobienie czegoś przy motorynkę czy ogarnę to była sama przyjemność
słoń - 2015-06-27, 16:03

130 kkm
wieza - 2015-06-28, 07:37

słon a Ty spisz w tym aucie ;)
Marek1603 - 2015-06-28, 10:03

Kolega z RK kupił miesiąc temu Lodgy 7os. i ma już 7000km. Tyle, że na taxi. Widać z tego, iż można.
GORDINI - 2015-06-28, 19:35

Renault Master 3 tygodnie 19 000km też można :mrgreen:
route2000 - 2015-06-29, 07:35

Czyli jednym słowem: wszystko można :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
benyo - 2015-06-29, 10:50

wieza napisał/a:
słon a Ty spisz w tym aucie ;)


Nie ma czasu na spanie, tylko ciągle jeździ :-)

kuba_malenstwo - 2015-06-30, 14:26

Piękny wynik w tak krótkim czasie :-)
słoń - 2015-08-27, 19:39

140 kkm na 42 urodziny(moje)
waldi1805 - 2015-09-03, 22:31

Gratulacje nawet się nie obejrzy i będzie 200 tyś :lol:
DIYowiec - 2015-09-03, 22:47

Co do Ogara - miałem i sprzedałem, a potem wróciłem do Japońca :)
Niestety - szpilka wydechu pękała co kilkaset km, psuła się masa pierdół, awarie, których nie znałem w 18 letniej yamasze :)
Jednemu znajomemu po 2000km padły uszczelniacze w lagach, innemu po 12kkm padł silnik.
Plusy - wszystko jest tanie
Minusy - często trzeba wydawać kasę na te pierdoły.
Po prostu boisz się wyjechać w dłuższą trasę .
Jeździć się da, ale niestety - trzeba mieć szczęście żeby trafić dobry egzemplarz.
Jak na razie szansa wynosi 1 na 5, bo tak ma się to wśród moich znajomych, albo po prostu reszta się nie przyznaje do problemów ;)
Na weekend by się przejechać - spoko, na codzień - nie za bardzo. A do tego trzeba lubić sie z tym babrać.
PS Dziwię się że robiąc takie przebiegi, ergo zarabiasz w samochodzie, zdecydowałeś się na Dacię - znam wygodniejsze auta, a przy setkach tys km wygoda zaczyna robić różnicę. Szczególnie że poszedłeś w benzynę... Czemu nie 1.5dci, który przecież naprawdę mało pali ?

słoń - 2015-10-04, 20:50

Minęły dwa lata z Lodówką.
Kupując ją miałem pietra , że rozsypie się na moich oczach. Nic takiego się nie stało. Mogę polecić ją każdemu z większą rodziną. U mnie obecnie 2+3+dziadzie. Wnętrze być może i spartańskie ,ale bardzo łatwe do utrzymania w czystości.Silniczek nie jest demonem ale i zawalidrogą ,jadąc dacią , się nie jest.
Aktualny przebieg to 146 kkm bezawaryjnej eksploatacji , koszt przejechania 100km wynosi w moim przypadku 42,34pln.
Średnie spalanie z całego przebiegu to 6,01ltr/100km.
Na gwarancji malowana tylna klapa,wymieniony przy ok 90kkm wahacz prawy i pocący się przewód zasilający w olej turbinę.Ponadto dwa razy wymieniałem waż dolotu po pogryzieniu przez jakąś gadzinę.
Tarcze , klocki i sprzęgło nieruszane. Mechanik przy przeglądzie 140kkm pytał mnie czy ja hamuję , bo klocki zdarte w połowie. Cóż-uroki jazdy po pomorskich drogach-mało terenów zabudowanych.

Jak ktoś się łamie i ma stracha przed zakupem to niech odrzuci te uczucia-dacia to auto jak każde inne.

słoń - 2015-11-28, 21:49

Aktualny przebieg Lodówy to 154 kkm i teraz mocno zwolni nawijanie kilosów , ponieważ pojawił się roboczy osiołek Dacia Dokker Van 1,6 MPI LPG (teraz ten będzie dostawał w kość) a Lodówa odpocznie u żony wożąc dzieciaczki do przedszkola :-)
wat - 2015-11-28, 23:02

oby sie sprawował równie dobrze co lodzia ;)
Marek1603 - 2015-11-29, 11:31

Gratuluję i zadowolenia.
gregorisan - 2015-11-29, 18:54

Gratulacje z nowej zabawki :-)

Marek1603, masz płacone od każdego post'u :mrgreen:

Marek1603 - 2015-11-29, 20:13

Chyba ktoś coś grzebał przy forum w między czasie. :shock:

Kompa mam właśnie po formacie więc tym bardziej dziwne.

kuba_malenstwo - 2015-11-30, 12:20

Biel alpejska rządzi!
...a tak na poważnie - szczere gratulacje :-)

wieza - 2015-12-07, 20:35

6 literków spalania to b.d wynik ale nie stoisz w korkach i nie depczesz mu za mocno ;)
słoń - 2016-04-07, 22:30

Lodgy-160kkm
Dokker- 25kkm lpg

Bezawaryjnie dalej do przodu

gregorisan - 2016-04-11, 08:34

słoń napisał/a:
Lodgy-160kkm

Nieźle - oby mniejszy brat z rodziny Tce też był takim bezproblemowym długodystansowcem :-)

Kacper_Potocki - 2016-05-25, 13:44

Rewelacyjnie się to czyta :) Czyli 1.2Tce dla kogoś kto zrobi maks 15 kkm rocznie będzie super. Nie powinno się nic złego dziać dziać.

Też założę taki watek :) Może komuś pomoże to podjąć decyzję, aby nie bać się turbo.

słoń - 2016-07-30, 22:14
Temat postu: przebieg Lodgy
Lodówa zawiozła Nas dzielnie do Chorwacji , by tam mógł odmówić posłuszeństwa przełącznik zespolony-brak świateł z przodu i klaksonu. Część została wymieniona w serwisie Renault/Dacia w Omiś. Koszt to 1150 kuna. W drodze powrotnej nic sie nie przydarzyło.
valdek20 - 2016-09-14, 12:18

Jakbyś ocenił teraz Dokkera w porónaniu oczywiście do 1.2 Tce - nie brakuje Ci mocy ??
Mam teraz zakup w planie Lodgy i 2 opcje - albo 1.6 Sce albo 1.2 Tce w wersji Stepway dlatego pytam :)

słoń - 2016-10-07, 19:14

Troszkę brakuje. Wyprzedzanie może byś bardziej stresujące 1,6 :-D

175kkm

laisar - 2016-10-07, 19:31

słoń napisał/a:
Troszkę brakuje

SCe jest trochę mocniejsze niż MPi.

słoń - 2017-05-10, 21:26

Na liczniku 183kkm.
Pojawił się nowy członek rodziny (2+4 i jeszcze jeden stały dorosły pasażer) i wszystkie miejsca mam już pozajmowane. Przez głowę zaczęły przebiegać myśli: a może by coś większego? Ciężki temat.
Toyota Siena , Chevrolet Suburban itd niedostępne w EU , a te co są to zgnioty.
Hyundai ma fajnego vana , no ale nie ma go w ofercie na Polski rynek. DE.
Trafic i klony już z dolewkami ADBLUE-wróży kłopoty
Transporter to samo i cena z kosmosu
Caddy-adblue i cena z kosmosu
Pozostał Ford Grand Turneo- ale.. zawsze musi być jakieś ale. Niby dłuższy , ale ostatni rząd siedzeń zniechęca. Przystosowany w sumie dla dzieci o krótkich nóżkach , dorosły usiądzie swobodnie ale z kolanami pod brodą , a i nie ma nawiewów też. No już mógłbym to przeboleć. No już pojechałem nawet na OSKP żeby wytrzepali Lodgy i powiedzieli: Panie zawias do roboty, kupę kasy Pan władujesz! A tu cholera NIC! Jak na złość wszystko w porządku. Nie mam żadnego mocnego argumentu , który zmusiłby mnie do pozbycia się Lodzi. Gdyby ten Ford tańszy był... ( skonfigurowałem w wersji Titanium ze skrzynią AT) . Tak , tak wiem ,że jak poodejmuje z wyposażenia to będzie tańszy , no ale wtedy jaki sens zmiany? 7 osobowe auto w manualu zamienić na 7 osobowe w manualu? Jakiś tak bez sensu ruch...

laisar - 2017-05-10, 21:39

słoń napisał/a:
ADBLUE-wróży kłopoty

E95+LPG d;

słoń - 2017-05-10, 21:46

laisar napisał/a:
słoń napisał/a:
ADBLUE-wróży kłopoty

E95+LPG d;


Że niby szukać w tm kierunku? Niemożliwe raczej w nowych autach.

GRL - 2017-05-10, 22:05

słoń napisał/a:
...ale ostatni rząd siedzeń zniechęca. Przystosowany w sumie dla dzieci o krótkich nóżkach , dorosły usiądzie swobodnie ale z kolanami pod brodą , a i nie ma nawiewów też. ...

Kurde, 3 rodzeństwa i rodzice wozili nas Trabantem.
Jeszcze bagażnik symboliczny, więc połowa toreb leżała pod nogami.
Teraz Ford Grand Tourneo za mały na kilkoro dzieci.
Jak to się świat zmienia... :shock:

słoń - 2017-05-10, 22:11

GRL napisał/a:
Teraz Ford Grand Tourneo za mały na kilkoro dzieci


Nie ,że za mały , tylko nie oferuje w tej cenie czegoś więcej od Lodgy.

Ftt - 2017-05-10, 22:33

Może nowa Dacia Grand Duster, która ma się pojawić na koniec tego roku ? :D Chyba że tym razem 2x budżet zakupowy Lodgy jest dostępny to nie ma o czym gadać :D
słoń - 2017-05-10, 23:07

Ftt napisał/a:
Może nowa Dacia Grand Duster


W sumie nie pali mi się. Zobaczymy jak się będziemy teraz mieścić. Można poczekać i pomierzyć tego Grand Dustera jak sie pojawi

route2000 - 2017-05-11, 08:16

laisar napisał/a:
słoń napisał/a:
ADBLUE-wróży kłopoty

E95+LPG d;

W zależności jaka instalacja do danego silnika.... :->

ryjas - 2017-05-18, 12:28
Temat postu: Re: przebieg Lodgy
słoń napisał/a:
Lodówa zawiozła Nas dzielnie do Chorwacji , by tam mógł odmówić posłuszeństwa przełącznik zespolony-brak świateł z przodu i klaksonu. Część została wymieniona w serwisie Renault/Dacia w Omiś. Koszt to 1150 kuna. W drodze powrotnej nic sie nie przydarzyło.


To samo przydarzyło się u mojej mamy w Dokerze na początku tego roku (auto ma nalatane ok. 170 tys)

ryjas - 2017-05-18, 12:30

Największe auto dla rodziny z trzecim rzędem siedzeń to chyba Lodgy. Ew. Ford Galaxy lub Seat Alhambra. Za mniej więcej 2-3 x razy cena Lodgy.
słoń - 2017-05-18, 20:37

ryjas napisał/a:
Ford Galaxy lub Seat Alhambra.


W to wątpię czy w 3 rzędzie jest więcej miejsca.Zresztą Cena wyklucza z rozważań.

słoń - 2017-10-29, 21:57
Temat postu: Pożegnanie
W piątek pożegnałem sie ze swoja Lodgy. Spędziliśmy razem 4 lata pokonując 192kkm. Auto spisywało sie bezproblemowo. Gdybym miał kupić jeszcze raz powiedziałbym TAK. Nadszedł czas na zmiany,potrzebna była większa przestrzeń dla pasażerów i bagaży. Pojawił się ON- 145 KM 340Nm+ad blue,8 siedzeń i dość obszerny bagażnik,wersja L1.
RowerekCombi - 2017-10-30, 05:40

Piękny On i piękna Ona ;-) gratulacje i niech się toczy :-D
Marek1603 - 2017-10-30, 05:50

Gratulacje. Będziesz Pan zadowolone.
pawel1313 - 2017-11-03, 11:36

Gratuluję :-D
A co przekonało kolegę do adblue? ;-)

słoń - 2017-11-07, 19:31

pawel1313 napisał/a:
A co przekonało kolegę do adblue?
brak alternatywy tfu!
słoń - 2018-11-17, 20:32

Witajcie
update
DOKKER 167kkm , nadal bezawaryjnie -no były małe problemy z porannym uruchomieniem gdzieś tak przy 155kkm ,ale ustąpiły bezpowrotnie po wymianie świec na nowe-czyli uznaję to za sprawy eksploatacyjne
TRAFFIC- 18kkm :lol:

słoń - 2019-08-19, 19:14

Witajcie
Dokker służy nadal. Kulam się nim powolutku , ale co najważniejsze bez większych problemów.
Co było robione:
-na początku gdzieś przy 40kkm padł sterownik wtrysku. Wymiana i od tej pory jest z nim ok.
-90kkm- prawy wahacz , zrobione w ramach gwarancji znowu sie tłucze i trzeba go wymienić. Wytrzymałość tego elementu to jakieś 85kkm.
-naprawa gwarancyjna powłoki lakierniczej-obok zawiasu tylnych drzwi dwuskrzydłowych pojawiła się ruda- od tamtego momentu nie wyszła ponownie
-naprawy blacharsko-lakiernicze -pierwsza po spotkaniu z dziką lochą oraz druga po spotkaniu z Panią na stacji paliw.

-fotel kierowcy lekko sie zapadł-ważę 130kg
-kierownica wytarta , ale bez dziur i "wżerów" takich jak robią sie w skodach po 100kkm
-pedały i gałka zmiany biegów stan dobry.
-instalacja LPG BRC- bezproblemowa, spalanie LPG 7,8ltr/100km , benzyny 0,4ltr/100km



-klocki i tarcze -ORYGINALNE Z PIERWSZEGO MONTAŻU

słoń - 2020-12-26, 12:38
Temat postu: Dacia Sandero Celebration 1,0tce+LPG
Hejka
Dokker się napracował i poszedł na sprzedaż. Przejechał 257000 km. Oceniam auto jako PIERWSZA KLASA dla firm pod względem awaryjności , kosztów zakupu i eksploatacji.
W jego miejsce pojawiła się Sandero Celebration 1,0tce+LPG. Pierwszy 1000 km za nią , spalanie benzyny na poziomie 6,25 przy jezdzie poł na pól drogami krajowymi i ekspresowymi oraz 5,24 przy poruszaniu się krajówkami i powiatowymi.
Teraz testuję zużycie LPG


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group