Jesli chodzi o ekonomiczność to kwestia wiadomo dobrej kalkulacji.
Bardziej chodzi mi o względy techniczne czy wogóle ten silniczek nadaje się do gazu czy nie bedę miał z nim więcej problemów niz pożytku a co za tym idzie również czy wydatki na serwisy nie przewyższą zaoszczedzonych pieniędzy ?
Jestem szczęśliwym posiadaczem wymienionej w tytule Rumunki czyli Sandero 1.2 16v z 2009r. z silnikiem D4F :)
Od dłuższego czasu czytam owe forum i z przyjemnością czerpię wiedzę i spostrzeżenia z poruszanych tematów jednak stało się tak że przekopałem całe forum daciaklub.pl oraz internet i niestety nie mogę na podstawie wypowiedzi podjąć jednoznacznej decyzji...
Otóż jak każdy widzi zmiany ceny benzyny nie powodują uśmiechu na twarzy wielu z nas... pomyślałem więc że warto by było zaoszczędzić trochę gotówki na szczytniejsze cele kosztem zainstalowania instalacji gazowej…
W wielu tematach przeczytałem iż po wykonaniu takowej instalacji w bliźniaczych modelach silników w Clio oraz innych Renault (D4F) występują problemy z regulacją zaworów itp. Niektórzy chwalą sobie gaz a inni radzą wręcz wyrzucić instalację. Zdania są naprawdę podzielone i tak naprawdę powodują zamieszanie w mojej głowie.
Proszę was drodzy klubowicze o pomoc w podjęciu decyzji czy ten silnik nadaje się do „zagazowania” i jeżeli tak to polecenia jakiejś konkretnej instalacji.