Ogłoszenie |
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT |
Autor |
Wiadomość |
Temat: kredyt dacia 50/50 |
Generał Italia
Odpowiedzi: 164
Wyświetleń: 142033
|
Forum: Kredyt, leasing, ubezpieczenie Wysłany: 2019-01-06, 10:11 Temat: kredyt dacia 50/50 |
czytałem owu i z tego ubezpieczenia mozna normalnie zrezygnowac, takze to nie taki wielki problem, natomiast ponoc na dustera nie ma promocji na ubezpieczenie - wg goscia od kredytu, bo wg sprzedawcy jest..., no cyrk |
Temat: kredyt dacia 50/50 |
Generał Italia
Odpowiedzi: 164
Wyświetleń: 142033
|
Forum: Kredyt, leasing, ubezpieczenie Wysłany: 2019-01-05, 15:50 Temat: kredyt dacia 50/50 |
byłem dzisiaj w drugim salonie i znowu to samo "u nas ubezpieczenie jest obowiazkowe" |
Temat: kredyt dacia 50/50 |
Generał Italia
Odpowiedzi: 164
Wyświetleń: 142033
|
Forum: Kredyt, leasing, ubezpieczenie Wysłany: 2019-01-01, 23:28 Temat: kredyt dacia 50/50 |
dokładnie, tak wygląda. wychodzi ~800zł ubezpieczenia, to ~2% drugiej raty. mam nadzieje ze mozna z tego zrezygnowac. |
Temat: kredyt dacia 50/50 |
Generał Italia
Odpowiedzi: 164
Wyświetleń: 142033
|
Forum: Kredyt, leasing, ubezpieczenie Wysłany: 2019-01-01, 20:04 Temat: kredyt dacia 50/50 |
byłem u dealera ostatnio i to co mi wyliczył w kredycie 50/50, 0%
cena auta 75020 zł
oplata przygotowawcza 1875 zł
zaznaczone ubezpieczenie kredytobiorcy
1 wpłata 37510 zł
2 wpłata 40216 zł
czyli kosztów wychodzi 2700 zł, biorąc pakiet easy service na 4 lata/60k, wychodzi 900 zł drożej niż kupno tego samego za gotówkę, o promocjach na ubezpieczenie nic nie mówili oprócz tego że cena około 2500 zł
w salonie wspomnieli również, że oferta kredytowa niedługo (w połowie stycznia?) ma się zmienić. |
Temat: Pomoc w interpretacji snu... |
Generał Italia
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 2752
|
Forum: Na każdy temat Wysłany: 2018-05-18, 09:24 Temat: Pomoc w interpretacji snu... |
Śniło mi się, że umówiłem się na jazdę próbną nowego Dustera. Przychodzę do salonu Dacii, wchodzę na plac, a tam zamiast ładnego asfaltu - błoto po kostki. Dookoła stare Ople i Skody. Brnę w tej brei w poszukiwaniu Dustera, w końcu go odnajduję i wsiadam w ubłoconych butach do czystego samochodu. Kluczyk w stacyjce, odpalam i próbuję jechać, ale luz na kierownicy jak w starym Władimircu. Ujechałem parę metrów, ale mówię nie dam rady i zaczynam cofać. Niestety ani w lusterku ani obracając się, nie jestem w stanie stwierdzić co się za mną znajduje, po prostu nic nie widać! Cofam na czuja i SRU, walę w starą Corsę. Wysiadam wystraszony i patrzę jak wygląda sytuacja. Na szczęście Dusterek ledwo muśnięty, do spolerowania, na Opla nawet nie spojrzałem, tylko po angielsku próbuję czmychnąć z placu. Przechodząc obok salonu zauważam, że ktoś się na mnie gapi przez drzwi - pewnie sprzedawca coś zauważył i jest klops. Wchodzę do salonu i udaję głupiego, mówię, że na jazdę próbną przyszedłem itp. Sprzedawca mówi "tak tak, zapraszam" i wiecie co? Zaczyna mi wciskać materac do spania za 10 000zł! Ja czerwony jak burak, zgłupiałem, bo wstyd się przyznać do tego co zrobiłem, zgodziłem się i kupiłem ten materac.
Jak myślicie, co ten sen oznacza? |
|
|