Znalezionych wyników: 1095

Czy ktoś może orientuje się co ile powinno się kontrolować luzy zaworowe w silniku 1.2 TCe - ale nowszym, H5F? :-)

Jedyne, co udało mi się znaleźć w sieci, to że regulacja zaworów jest na podkładkach. Przejechałem na LPG jakieś 25kkm, a sam samochód ma najechane k. 110kkm, tak więc zacząłem się zastanawiać kiedy powinienem zainteresować się sprawdzeniem/regulacją.

Cytat:

Tak na marginesie tam gdzie byłem ładować klimę chcieli mi już wymieniać połowę układu klimatyzacji.

Myślenie ma miejsce tylko na etapie projektowania... potem brakuje już ludzi od myślenia i, zamiast naprawiania, odbywa się tylko wymienianie - i to dobrze, jeśli nie na oślep.
A co do meritum - ciekawa informacja, warto zapamiętać 8-)

Oczyścić, hammerite, a na koniec jakimś biteksem? :-)

A może cynk w sprayu i na to biteks?

Torque odczyta na pewno błąd świec żarowych - sprawdzałem. Natomiast mimo że miałem 3 nieczynne świece, to kontrolka na desce się nie zapalała ;-)

Wciskają kit, bo nawet bez ABSu nie powinno być możliwe zblokowanie wszystkich kół (korektory siły hamowania?), a poza tym widać, że z rury wydobywają się spaliny aż do momentu zatrzymania, chociaż koła stoją już wcześniej. Tak więc hamował ze sprzęgłem i niesprawnym systemem hamowania :-)

Nie mam szczęścia do klimatyzacji w Lodgy. Najpierw wymiana uszkodzonej chłodniczki. Potem zamarzanie parownika. Potem kolejne uszczelnianie układu, który popuszczał czynnik. Teraz - akurat jak mam wyjechać na narty - spuchł wąż... Ciekawe czy wytrzyma do naprawy za tydzień czy raczej zapłacę dodatkowo za nabicie klimy od zera i czy da się dorobić/zastąpić używanym, czy raczej zabulę z pół kilozłotonu za nówkę :-/

EDIT: własnie popatrzyłem na zdjęcia sprzed ponad roku, które tu wrzucałem i widać na nich, że już wtedy wąż od klimy się kisił :-)

Cytat:

ON jest zawsze niezbędny, więc moja prawda jest najmojsza do końca - co najwyżej nie całkowita ;)

To prawda, ale przy Pb w zasadzie też - jak nie na dotryski przy wtrysku bezpośrednim to przynajmniej na rozruch - zawsze ;-)

Fruxo napisał/a:

Polskie pseudo strefy czystego transportu opierają się tylko na normach euro więc za pare lat nic poza euro 5+ nie wjedzie.

Jesteś z Warszawy, pisz, udzielaj się - właśnie rozpoczęto konsultacje. Ja właśnie piszę długą wiadomość, podpartą argumentami, dlaczego harmonogram wprowadzania ograniczeń w Warszawie jest zły :-)

Cytat:

Problem jest taki że nie każdy potrzebuje potwora tej wielkości jak Jogger.
Jeżeli wystarczy mi kompaktowe kombi z normalnej wielkości bagażnikiem to wolałbym Corollę niż Joggera jeżeli mają mieć podobną cenę.

No tak, ale to nie jest argument w dyskusji przeciwko Joggerowi w hybrydzie i cenie za niego. Każdy może powiedzieć, że jemu wystarcza rozmiar Dacii Spring więc po co dopłacać do Joggera w hybrydzie, skoro tu jest taniej pełny elektryk...
Analogicznie Jogger nie nadaje się jako samochód na autostrady w jedną-dwie osoby bez większego ładunku - tu też Corolla będzie lepsza. Można tak wymieniać bez końca...

4500zł. Plus mandat 250zł za niezastosowanie się do znaku nakazu skrętu, jak dojeżdżałem na skróty do gazownika ;-)

Samochód przebił 100 tys. km.

Naprawy i wymiany z tej okazji:
- profilaktyczna wymiana świec (stare miały 40kkm przebiegu)
- ręczny dostał drobną poprawkę (słabo działał na przeglądzie, na wiosnę okaże się, czy pomogło)
- pasek klinowy
- płyn w chłodnicy
- uszczelnienie cieknącej chłodniczki oleju
- gumy stabilizatora
- dolewka oleju (wychodzi mi chyba zużycie na poziomie 0,08-0,15l /1000km)

Samochód przejechał już 16 500 km na LPG, na razie jest pięknie, a instalacja zwróciła się w, hmmm, połowie?

Hm. Ciekawe. Bo ja miałem ostatnio wymieniane gumy stabilizatora i po wymianie - chociaż niekoniecznie w związku z nią - samochód zaczął stukać. Jak? Dokładnie tak samo - jedno głuche puknięcie przy ruszeniu, być może czasem jedno przy zatrzymaniu się :roll:

Stuka tylko czasami, ale jak stuknie, to jest wyczuwalne przez fotel, mam wrażenie... i teraz sam nie wiem, czy to zawieszenie, czy to paliwo w baku chlupocze...

A nie prościej dwa foteliki obok siebie i pasażer na trzecim miejscu? Ja tak wożę kaszojady w Lodgy, bo pozwala to na złożenie 1/3 kanapy w razie potrzeby a także na wpuszczenie pasażerów do 3 rzędu siedzeń...
Przy dwóch fotelikach skrajnie wchodzenie na środkowe miejsce jest dość karkołomne no i nic już się złożyć nie da...

No i pytanie jeszcze jakie to miałyby być foteliki, u mnie mieści się pierwszy na isofixie przodem (lewa cześć kanapy) i drugi na pasach tyłem (na środku) - ale siedzą na tyle ciasno, że prawa 1/3 kanapy składa się już na styk z fotelikiem.

Jakąkolwiek, byle w dobrym warsztacie. Kiepski gazownik zrobi kiepską instalację, a dobry gazownik - dobierze dobrą instalację...

Cytat:

A żeby śmieszniej auto zdechło z 2 tyg. po wymianie świec.

A świece były wymienione na identyczne? Ja to rozumiem, że 1.2TCe to jest kontrowersyjny silnik, ale świeca strzelająca po dwóch tygodniach? Wykluczając jako przyczynę błąd przy wymianie świec to by miało sens chyba tylko przy jakiejś awarii wtryskiwacza...

No dobrze, porwaną matę, w miarę możliwości, pomalowałem silikonową farbą żaroodporną (Śnieżka - srebrzanka). Po wyschnięciu mata jest twarda i wydaje się odporna na dalsze prucie. Pozostaje pytanie na ile całość będzie się kruszyła.
Farba do tego zastosowania wydaje się bardzo dobra, bo jest rzadka i łatwo wsiąka w tę wełnę mineralną, z której wykonane jest wygłuszenie.