Znalezionych wyników: 70

Dzięki za komplement o masce.

Nie ma maty i nigdy nie było. Teraz są, przynajmniej w modelach które są w salonie.

Maska jest do zrobienia - mam zamiar to zgłosić do Renault, chociaż po gwarancji. Ale potrzebuję argumentów i rozwiązań.

No i zdjęcia- obudowa jest, ale jest to przesunięte i inaczej ułożone.
No nic - może coś wymyślimy.

Tak, żona

Wrzucę zdjęcia popołudniu to zobaczymy co się da z tym zrobić.

Że inny silnik to wiem, ale chodzi mi o samą obudowę. Sprawdzałem, że teraz dają obudowy i nie jest to wszystko na wierzchu.

Ok, jakie zdjęcia wrzucić? Cewki?

Witajcie,
Czy ma może ktoś jeszcze taki problem?
Autko ma już 5 lat - wymieniane cewki i świece już 3 czy 4 raz.

Na przeglądach, od prawie nowości, problemy były z utratą mocy co jakiś czas. Podjeżdżałem do serwisu - suszyli cewki, świece, ew.podklejali uszczelkę. Myślałem że to to.

Mam jednak już dosyć i ostatni z mechanikiem doszliśmy do wniosku, że otwory w masce od spodu są nad cewkami i musi stamtąd lecieć woda bezpośrednio na cewki. Za każdym razem są całkowicie zardzewiałe a świece - szkoda gadać. Widać po cewkach, że stały w wodzie i skorodowały.
Ponadto widać że woda leci tamtędy, bo mam skorodowane otwory w masce - a nie powinno tak być.

Nowe wersje, które oglądałem w salonie, mają obudowany silnik. Pytanie, czy teraz wszystkie wersje Duster tak mają. Mogłoby to świadczyć o problemie w postaci źle wyprofilowanej maski lub fatalnego rozmieszczenia otworów w masce.

Maty dostępne na rynku nic nie dają.

Ma ktoś jeszcze taki problem -może go jakoś rozwiązał?

Jasne że tak. Najważniejsze OWU i to co mówi mój lakiernik :-)

OWU w PZU - jak najbardziej ok, przeanalizowałem (wypłacili nawet za zalanie silnika podczas deszczu/powodzi, a jak sprawdzałem innych 6 może 8 ubezpieczycieli ma to wyłączone).

PZU przy nowych/prawie nowych autach daje bez szemrania nowe cześci (żadne tam amortyzacje, zamienniki itp kwestie)

Lakiernik - dlaczego? Spytajcie znajomego lakiernika, z którą firmą mu się najlepiej współpracuje i dlaczego . To jest ważne i ma wpływ na rozliczenie szkody.

Po co ubezpieczać na 45 tys, jak i tak wypłacą kwotę z dnia zdarzenia (brak gwarancji utrzymania kwoty przez cały rok)?

Każdy wybiera według siebie - kwoty, zakresu ubezpieczenia, doświadczenia i in. subiektywnych elementów.

U mnie koszt instalacji (serwis) - 3600 brutto.

Po roku jeżdżenia i 27 tys. km na desce - zwrot instalacji po ok 7 miesiącach.

Ewidentnie już od dłuższego czasu pojawiły się oszczędności.

Poza tym jestem zdrowszy psychicznie, gdy tankuję do pełna i płacę 120 zł :-)

Dzięki,
To nie problem.

Zadzwonię i dowiem się co i jak.

Dzięki

W temacie - ale ogólnie.

Możecie mi kogoś polecić, z okolic Sosnowca, kto zakłada instalacje gazowe?
Potrzebuję zagazować drugie autko.

Może macie kogoś sprawdzonego.

Cena utrzymywana jest tylko w pierwszym roku.
Teraz już nie.

A zatem trzeba ubezpieczać na tyle, ile wartość rynkową PZU daje. Jest dokładnie tak jak eplus pisze.

I po roku w PZU - dalej w nim zostaje.

Duster kupiony za ok.54000 rok temu. Dołożony gaz od razu.

Dziś wartość auta 38000 zł!!! Nie mogłem uwierzyć, że to aż taki spadek wartości.

OC+AC+NW+ Pakiet Super pomoc europa bez limitu kilometrów - 1600 zł

No właśnie...
Nowa instalacja założona i na ....Bliskiej nie odbija, dochodzi do 32l i baaaardzo pomału się kręci.
Natomiast na innych - odbija bez problemu. Podobna to kwestia ilości bar na dystrybutorze i temperatury na dworze.
Z racji tego - jeszcze nie udało mi się obliczyć spalania na gazie :-)

http://moto.onet.pl/16441...kul.html?node=2

Ciekawe jaką do tego można by zamontować instalację LPG :-)

:-):-)

niestety nie spisałem :-)

ale teraz spiszę i obliczę.

oj tam, oj tam...
podobno nie ma nic lepszego niż długa trasa przy takiej prędkości, na dojazd silnika.
Zajechane nie będzie, bo raz się jeździ więcej - raz mniej. Ogólnie - samochód też musi na siebie zarobić :-)

Takie samo pytanie jechało w mojej głowie od 500km... :-)

ale tylko do momentu tankowania.

Widzisz, autko odebrane 4 dni temu i już mam 1200km na liczniku. Po prostu dużo ostatnio jeżdżę.

Trasa 1000km przy prędkości 80 do max 100 km/h.

Jednak gaz to oszczędność dla mojej kieszeni, szczególnie w mieście.

A co do dojazdu to coś dużo tych km podajesz. Z tego co już się zdążyłem zorientować to wystarczy 2-3 tys i można się przerzucić na gaz. No ale widzę że każdy fachowiec ma swoje zdanie.

W trasie komputer wskazywał mi 6,5 PB (trasa 1000km).

Jak założę LPG (w końcu - gdy w końcu się zdecyduję którą :-)

) - zobaczymy ile LPG w trasie.

Ale już w tej chwili uważam że ten samochód z takim silnikiem zużycie ma naprawdę świetne.

no i firmy budowlane też porobiły masowe zakupy.

Jadąc do Wa-wy, na budowach gdzie był Strabag (naprawdę wielu) widziałem co chwilę Dusterki.

A LPG dopiero będzie - za tydzień/dwa...bo już mam 1200 km na liczniku :-)

więc zaraz skończę dojazd silnika.