Znalezionych wyników: 217

Ładne te poliftowe przody :) Fajny rodzinny wóz.

Jak dla mnie wygląd tego "udogodnienia" straszny.

gregorisan, pytałem ich bo pierwsze smarowanie im nie wyszło. No ale odpowiedzi nie uzyskałem, Pan z serwisu tylko mi powiedział że "innym" rodzajem niż ostatnio. Sam pewnie nie wiedział, lecz ważne że podziałało.

Moja Dacia już po gwarancji więc ostatni przegląd wykonany poza ASO, olej 5w40, filtr oleju, powietrza i kabinowy. Koszt 355 złotych. ;-)

W porównaniu z cenami ASO dużo lepiej, a jakość usług nawet chyba na lepszym poziomie.

Moje Sandero w tym lakierze mimo kilku lat na karku trzyma się idealnie. Zero zniszczeń lakieru. A po myciu wciąż wygląda prawie jak nowy ;)

Super auto z super silnikiem. Gratki.

Ja ostatnio katuje swoją wciąż po mieście i na dystansie po 5km w dwie strony kilka razy dziennie. No i spalanie z całego zbiornika mam na poziomie 7,2 l/100.
Wcześniej jeżdżąc po trasie S11 do pracy nie przekraczałem 6 l/100.

Za miesiąc koniec gwarancji, no to zacznie się sypać :pp Aktualnie już ponań 31 tys. na budziku...

Myślę że powinieneś poczekać i nie robić afery. Moje TCe też trochę wibrowało. A po dotarciu czyli 5 tysiącu km wszystko ustało.

W starszych Daćkach może ii się bujały te fotele, w mojej Sanderce nic się nie buja. Więc może nie straszcie kolegi przed wymianą fotela.

Ja też mam potrójną lampkę (wersja Laureate)

A tak szczerze rezygnacja z lusterka w osłonie przeciwsłonecznej kierowcy i powrót do pojedynczej lampki, to istne cofanie się w tył... a już myślałem że Dacia zaczęła robić dobre auta które mogą zawojować na polskim rynku.

cesarz, ja tym silnikiem już ponad dwa lata śmigam. I tak jak napisałeś silnik bardzo dobrze sobie radzi, potrafi sprawnie przyspieszyć i zużyć przy tym bardzo rozsądne ilości paliwa. W MCV na pewno będzie ciut słabszy niż jest to u mnie w Sandero. Najważniejsze że jest bezawaryjny. Oczywiście dbam o wychłodzenie turbo po szybszej jeździe. Nie ma na co narzekać. Polecam.

No i jak należało zgodnie z harmonogramem stawiłem się na 2 przegląd Daćką. Trochę na leniucha bo bez własnych części. A niech zarobią ( o matko! co za piszę :P)
Cena jest jaka jest

Autko w stanie idealnym , tylko lać bene i jeździć.

Ale jednym muszę się jeszcze podzielić.
Zadziwiło mnie podejście serwisanta bardzo pozytywnie. A to dlatego że mam drobny dyskomfort z klamrami od pasów bezpieczeństwa z przodu. Po prostu lekko piszczą. Serwisant na to cytuje " spróbowaliśmy lekko przesmarować, lecz jeśli usterka powróci proszę dzwonić i wymienimy na nowe, już zamówiłem żeby ewentualnie czekały. WoW byłem w szoku a myślałem że usłyszę że ten typ tak ma.

Co do błędów, to można spokojnie je kasować za pomocą Tourqe. Ostatnio kasowałem błąd w Getzie mojej drugiej połówki, i co najważniejsze żółty silniczek zwany checkiem zniknął. A że błąd bym wyłącznie spowodowany rozłączeniem akumulatora, więc obaw nie miałem :)

To bardzo proste, jak obsługujesz Torque przez telefon, przytrzymujesz błąd, pojawia ci się okno i robisz skasuj.

No nie wiem jak z płyty ale jak słucham muzy z usb, to wystarczy wejść do menu wybrać katalog i odtwarza się ten który chce. Pewnie tak samo działa to z płytą.

Gratki :)
A później te kolejne "tauzenki" będą tak zasuwać że nawet nie zauważysz :)

U mnie turbo lekko sobie gwizda, ale tylko na zimnym silniku, jak rano go odpale i tak turlam się na dwójce. Bo rozgrzaniu już nic nie gwizda :( a szkoda :)

Marek1603, już czuć, że dużo słabiej auto zwalnia ;) myślę że to wina codziennej jazdy drogami szybkiego ruchu.

No cóż czas leci, kilometry również. Na cyferblacie pojawiło się 20.000 i rośnie, więc czas na malutkie podsumowanie.

Awaryjność??? - nie występuje, oj nie przepraszam jeden bezpiecznik od gniazda 12v stracił żywot .
Spalanie - w całkowitej normie poniżej 6l/100km
Odczucia z jazdy od dnia zakupu - bez zmian, zawieszenie jakie było takie jest, wnętrze dobrze znosi czas i użytkowanie choć coś nieraz tu i ówdzie piśnie. Szczególnie w okolicach klamry od pasów bezpieczeństwa.
Co mnie czeka w najbliższym czasie - z pewnością łącznie z serwisem w lutym wymiana klocków z przodu i to pewnie wszystko. Oby tak dalej.

I Love Dacia , nic dodać , nic ująć.

Naklejka już w dniu odbioru została przyklejona ;) czyli hoho od prawie dwóch lat znajduje się na jedynym właściwym miejscu :)

Przed :

Po:

Właśnie wypatrzyłem w katalogu akcesoriów do Dacii Sandero takie coś jak "Podświetlane nakładki progowe" numer katalogowy 82 01 468 752, cena uwaga 593 złote brutto za 2 szt. bez montażu. Ktoś już to cudo widział w akcji? Jak to jest podpięte i do czego? Dodam że do innych modeli również dostępne są te nakładki.

Moim zdaniem, wyłącznie tapicerką :)