Znalezionych wyników: 68

Skały też pozdrówcie. :cry:

No niestety. :cry:

Nam się poskładało wszystko i nie jedziemy na południe Europy w ogóle.
Pozdrówcie piękne Góry, Jeziora, Stepy i Plaże.
Powodzenia i fajnych wrażeń Wam życzymy, hej.

Nie korzystam z facebook'a. Nie mam ku temu żadnej teorii, nigdy nie potrzebowałem po prosu. Jak znajdę chwilę czasu, to sobie utworzę tam jakiś przyczółek, rzeczywiście. Postaram się jeszcze przed wyjazdem.
Pozdrawiam

Gratuluję Wam wszystkim, a w szczególności Markowi.

No to super 😊 dzięki za zaproszenie. Muszę przyznać, że ja także z jednej strony zabiegam aby z Wami jechać, a z drugiej wiem, że będziemy krócej. Nas będzie czwórka. Początkowo plan był na dwa samochody po dwie osoby ale go zarzuciliśmy.

Witajcie.
Na facebook'u mówicie o ograniczonej ilości samochodów. Mówiąc, że chcę dołączyć, mam na myśli jazdę własnym samochodem. Czy to będzie jakiś problem?

Odgrażałem się, że wpadnę choć na chwilkę ale jednak praca wygrała.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę samych radosnych doznań.
Sławek

Tak jak napisałem powyżej. U mnie szronu nie było, tylko wilgoć z kondensacji spływała do kabiny. Serwis wykonał naprawę i poinformowali mnie, że to przypadek znany producentowi. Serwis otrzymał od producenta konkretną instrukcję naprawy dla tego przypadku. Mówili, że zakres naprawy będzie zależał od tego, co zobaczą po demontażu parownika. Przewidywali wtedy dwa warianty:
- wymiana parownika, lub
- wymiana uszczelnień.
U mnie wystarczyło wymienić uszczelnienia, ale zakres roboty dla serwisu prawie identyczny: demontaż całego panelu i parownika. Zatem, w zależności od terminu dostawy części, samochód zostaje w serwisie nie mniej niż dwa dni.

Miałem na myśli mojego dustera (grudzień 2014).
W moim dusterze, klimatyzacja działała pięknie w największe upały. Działa nadal. Jeżdżę troszkę w terenie zabudowanym, więcej w trasach, troszeczkę po bezdrożach i nie ma żadnego problemu, ale... Odkurzając samochód zauważyłem, że po dwóch tygodniach suszy, podłoga po prawej stronie jest zupełnie mokra. Diagnozę postawili szybko i naprawili. Teraz klima działa nadal ale jest już sucho. Przejechałem tym samochodem od nowości, niespełna 20 tys. km.

No to chyba już jedziecie?
Szerokiej drogi Wam życzę i pięknych doznań, hej.

Mnie już jest bardzo miło z powodu Waszego zaproszenia. Jest to dodatkowy, silny bodziec. Zatem przygotowuję się.

Dzięki Panowie za informacje i wstępne relacje. Czekam zatem na dalsze i przymierzam się do wyjazdu z Wami, jeśli pozwolicie.

Tak. Korzystam z programu pocztowego, więc sprawdzałem najpierw w śmieciach, potem otworzyłem spam na serwerze i nic nie było. Czy masz jakieś inne sugestie?
Wracając do sedna.
Co z wyprawą? Pytanie do IraS'a: Czy wróciliście już? To co obejrzałem pod Twoimi linkami przekonuje mnie, że jechać trzeba, hej.

Dzięki za odpowiedź. Roboty mam dużo wiec sam od siebie nie zaglądam na forum. Nie wiedziałem, że odpowiedziałeś gdyż coś mi padło. Nie otrzymuję informacji o odpowiedzi na forum. Na drugim, zawodowym forum mam dokładnie taki sam problem. Nic nie zmieniałem w profilach ani w komputerze. Zaraz przejrzę Twoje materiały, hej.
Szerokiej drogi i wspaniałych doznań Wam życzę, hej.

Witam.
Koniecznie napiszcie jak leci. A może relacje na bieżąco? Da się zrobić?
Mam w planie taką lub podobną traskę z celem głównym: Albania właśnie. Jestem więc zainteresowany relacjami i wszelakimi uwagami, radami, itd. Powodzenia!

156
nowy duster laureate 1.5 dCi 110 4x4, zielony, 2014

Również witam piękniasto.

Można połączyć przyjemne z pożytecznym. Niech Gospodarze wymyślą fajne rabaty na akcesoria.