Znalezionych wyników: 108

Po raz pierwszy od prawie 1,5 roku eksploatacji mojego samochodu wczoraj zaskoczył mnie fabryczny radioodbiornik (fabryczne radio z obsługą BT). Podczas jazdy ni stąd ni z owąd wyciszył się dźwięk, a na ekranie pojawiła się centralnie ikonka samochodziku, a nad nią licznik odliczający czas. Byłem tak zaskoczony, że nie wpadłem na pomysł, żeby zrobić zdjęcie, więc nie zaprezentuję. Jedynym sposobem powrotu do normalnego trybu pracy było wyłączenie odbiornika i jego ponowne włączenie. Ktoś mi powie co to? Do czego to służy, jak wywołać?
Dla uszczegółowienia dodam, że sytuacja nastąpiła w trakcie nawigowania z telefonu połączonego przez BT z odbiornikiem, przy czym wyświetlany ekran nie był tym, który pojawia się podczas nadawania komunikatów głosowych nawigacji przez BT (wówczas pojawia się słuchawka analogiczna do tej wyświetlanej podczas rozmowy).
Ktoś, coś?

Już się dowiedziałem.
Sposób postępowania zależy od ubezpieczyciela, u którego po tej przerwie będę chciał ubezpieczyć następny samochód.
Większość do roku nie robi problemów, jest kilku takich, którzy nawet przez dwa lata honorują zniżki. Później traci się wszystko.

Czy ktoś się orientuje jak to jest ze zniżkami na OC w sytuacji, w której powstaje dziura w ciągłości historii ubezpieczenia? Nie chodzi mi o sytuację, w której delikwent zapomniał opłacić obowiązującą polisę, tylko np. przez rok czy dwa nie miał w ogóle żadnego zarejestrowanego na siebie samochodu. Czy po ubezpieczeniu na siebie kolejnego pojazdu po takiej 1-2 letniej przerwie zachowuje się zniżki sprzed tej "dziury", czy coś się traci?

Obrazek

Podstawową rzeczą jest odelżyć samochód z niepotrzebnych kilogramów. Rozbawia mnie jak ktoś szuka oszczędności na zużyciu paliwa dolewając np. jakiejś chemii do baku, albo zmniejszając opory powietrza, a w bagażniku na co dzień wozi połowę swojego dobytku... :)

Fascynują mnie takie wyniki:

Ja prawie od początku bujam się z ponadprzeciętnym (IMO) apetytem na gaz mojej Daćki. Jako nówka paliła podobnie jak na załączonym obrazku - dało się zejść poniżej 8l/100km. Ale po kwartale użytkowania wskoczyła na okrągłą dychę i pali tyle bez względu na tryb eksploatacji i porę roku. Będąc na przeglądzie gwarancyjnym przy 20kkm zwróciłem na to uwagę i panowie rzekomo coś przeprogramowali. Faktycznie 2 cykle po przeglądzie paliła trochę mniej (c.a. 8,5 l/100km). Potem wróciły stare nawyki. Myślałem, że może to efekt mojego stylu jazdy, ale wczoraj wspiąłem się na wyżyny swojej cierpliwości i ok. 500km trasy przejechałem maksymalnie spokojnie, zdecydowaną większość trasy pokonując ze stałą prędkością na poziomie 115-120 km/h. Wynik - okrągła dycha gazu na każde 100 km. Dla jasności dodam, że samochód był pusty, jechałem jako jedyny pasażer. Chyba muszę się po prostu pogodzić z takim charakterem swojej srebrnej łodzi podwodnej...

Dla potomnych:

Dojazdówka z Nissana Note pasuje jak ulał.

Przy okazji dodatkowe uwagi. Klucz do kół, który znajduje się w bagażniku to jednorazówka - pozwala na odkręcenie i przykręcenie koła pewnie ze dwa razy, po czym nadaje się do wyrzucenia. Lewarek (którego nie ma na wyposażeniu samochodu) - dobrze żeby miał stopę z głębokim nacięciem na rant blachy w progu, bo ta jest tak cienka, że nawet w miejscach oznaczonych do podparcia samochodu w przypadku konieczności dźwignięcia go na podnośniku, gnie się jak papier przy byle okazji.
Jeszcze jedno. 15-calowe dojazdówki w Note (bądź Micrze K13) występują w dwóch szerokościach opony - 125/70 i 105/70. Bez chwili wahania wybierajcie tę szerszą.

Jeśli nie ma jasnych danych, muszę chyba sobie wyznaczyć na podstawie danych z dow. rej.
Masa dopuszczalna odjąć masa własna w tym przypadku to 1605 - 1130 = 475kg.
Tej wersji chyba należałoby się trzymać...

Ktoś mi umie udzielić odpowiedzi na pytanie jaka jest maksymalna ładowność Logana MCV II? Chciałbym przewieźć trochę dobrodziejstwa ważącego c.a. 300kg i nie wiem czy to chucherko tyle dźwignie bez uszczerbku na zdrowiu...
Oczywiście poza samym ładunkiem musi jeszcze unieść prawie stukilowego kierowcę... :)

Panowie - dodatkowe pytanie techniczne.
Bujałem się z tematem tak długo, że teraz sytuacja zmusza mnie do kupienia dojazdówki w trybie przyspieszonym. Mam do kupienia nieużywaną wyjętą z Nissana Note. Wg. informacji w necie teoretycznie powinna pasować z tą subtelną uwagą, że średnica otworu centralnego w felgach przeznaczonych dla Nissana Note ma 60.1mm, a do Daćki ponoć okrągłe 60mm. Przejmować się tą 0.1mm różnicy?

No i Bóg zapłać.
Ślepy jestem - bo szukałem.

Pozdrawiam,

Od pewnego czasu mam wrażenie, że światła mojej Daćki świecą zbyt nisko. Przy okazji przeglądu poprosiłem o sprawdzenie ustawienia świateł, ale powiedziano mi, że wszystko jest ok. Znacie jakiś "domowy" sposób na sprawdzenie poprawności ustawienia świateł? Czy nie kombinować tylko od razu podjechać na jakąś stację diagnostyczną?

No i super - dziękuję kolegom za jasne info ;)

Czy ktoś z Was ma wiedzę, czy gwarancja na nasze Daćki to obowiązuje tylko w PL czy może na terenie całej UE?