Znalezionych wyników: 498

Dzisiaj również miałem identyczny problem tj. wyłączony nawiew i martwy ekran od radia. Przy ponownym włączeniu samochodu nawiew na chwilę się uruchamiał i wyłączał. Żadnych błędów a wyświetlacz od klimy normalnie działał. Po kolejnej próbie wyłaczenia silnika i włączeniu doszło do tego że silnik sam się wyłączał jak by pod obciążeniem. Po awaryjnym odłączeniu akumulatora na chwilę problem ustąpił...

Ogólnie wypatrzyłem człowieka na allegro a okazało się że jest z okolic Lublina więc pojechałem po webasto osobiście. Pokazał mi co tam w środku wymienił i zapewnił że gdyby coś się działo to przez 2 lata naprawi mi to za darmo ;)

Webasto jest zasilane benzyną i jest to model firmy "Webasto Thermo Top E 4.0 KW".

Co do ceny to na nowe bym się nie zdecydował. Dzwoniłem rok temu i usłyszałem cenę w okolicach 4-5 tyś zł z montażem.

Cały piecyk jest zamontowany pod przednią lewą lampą. Wydech wypuszczony pod przednie lewe koło. Całe sterowanie wypuszczone w miejscu gdzie fabrycznie są w kabinie bezpieczniki. Wszystko sterowane z pilota zasięg realny około 200-250m. Co do zdjęć to czekam aż mi kolega prześle.

Ale opcja super auto nagrzane, szyb nie trzeba skrobać. Odpalamy od razu na gazie. Zużycie benzyny na poziomie 0.2-0.3L na godzinę a odpalam go dosłownie na 10-15 min przed odpaleniem.

Zdjęcia mogę zrobić już z zamontowanym webasto ( nie ja je montowałem ) a kolega zdjęć chyba nie robił ale spytam się. Ogólnie używane webasto po regeneracji ( sporo części nowych ) kosztowało 1090zł a za montaż zapłaciłem 500zł. Montował mi to znajomy gazownik ( jest duże podobieństwo montażu webasto do montażu reduktora lpg ).

Z ciekawszych dupereli zamontowałem webasto ;) Kapitalna sprawa przy -6 stopniach potrzeba było około 10 min aby temperatura "wody" nagrzała się do 30 stopni i włączyła ogrzewanie w aucie. Dodatkowy bonus to odpalanie auta od razu na gazie.

E tam wielu tam montuje BRC i "popisuje się" swoimi montażami. Tam nie negują wyboru podzespołów tylko szukają jakiś bubli montażowych. Chodzi tu o Twoje auto i chyba najważniejsze to aby instalacja nie popsuła auta ( a w tym silniku montaż + idealne wystrojenie to konieczność ze względu na te szklanki ). Co chcesz usłyszeć od człowieka który to zainstalował? Przecież wiadomo że on tak zamontował to tak ma być ;)

Co do położenia wtryskiwaczy to ma wpływ na ich żywotność. Niektóre są szczególnie na to czułe. Sam miałem wtryski które przelatały prawie 100 tyś km a u znajomego padły po 20 tyś opinia po rozebraniu? Korozja na bocznej wewnętrznej ściance wtryskiwacza ( na tym boku co leżał ).

A co do wężyków jak mi padły wtryskiwacze podczas montażu nowych jeden z lepszych gazowników poprawił "górę" instalacji. Czyli na nowo poprowadził instalację od reduktora po nawierty w kolektorze. Skrócił przewody z wtryskiwaczy do kolektora, zrobił zasilenie listwy z obu stron na koniec wszystko wystroił. I auto nagle żwawiej reaguje z niskich obrotów jest bardziej czułe na pedał gazu ogólnie czuć że złapało drugi oddech.

dacialoganmcv zrób zdjęcia tej instalacji i umieść je na lpg-forum wydaje mi się że masz różną długość wężyków od wtryskiwaczy do kolektora a z tego co wiem nie wpływa to korzystnie na spalanie mieszanki w silniku. Estetycznie też się nie popisali ale instalacja ma nie psuć silnika i działać dobrze a estetyka to świadczy o montażu czy ktoś się starał czy po prostu "wrzucił" tak by działało. Jako że narosło wiele mitów o tym silniku ja bym wolał to zweryfikować i ewentualnie zmusić do poprawki.

Specem nie jestem więc sprawdź to u ludzi co uwielbiają wytykać błędy ;)

Gdzie montowałeś tą instalację? I ile czasu zajął montaż ?

Ja już taką operacje mam za sobą. Kupiłem używane czujniki na allegro w zakładzie oponiarskim mi je zamontowali jedyna wymagana czynność "elektroniczna" to było zresetowanie czujników ( czy co tam się wyświetla na zegarach "set cośtam" czy jakoś tak przytrzymujemy przycisk i gotowe). Co do nowych nie używanych czujników nie pomogę.

Przyjemnie mieć taki zasięg na gazie ( jak doliczysz jeszcze max zasięg na pełnym zbiorniku benzyny to wyjdzie pewnie z 1200... a może więcej ? ) Powiedz co ile planujesz regulować "zawory". Ja w swoich poprzednich autach regulowałem co 15-20 tyś ( robiłem to dla spokoju i lepszej kultury pracy niż dla tego że się podpierały np ).

Ftt i jak się prezentują maksymalne przebiegi na tej butli ;) Ile płacisz za tankowanie i czy liczyłeś różnice ;)

Za podobny przegląd z wymianą świec i 2x filtr gazowy zapłaciłem około 550zł robocizny i 340zł części. To cena po rabatach ... W carrarze było to ponad 600zł ...

Robocizna: 535,42 zł
Serwis pojazd 1.3 rbg 223 zł
wym filtra kabin 34,44 zł
montaż świec 51,66 zł
wym filtra powietrza 17,22 zł
przegląd lpg 123 zł
wymiana filtra lpg faza lotna 34,44 zł
wymiana filtra lpg faza ciekła 51,66 zł

części: 357,22 (motodynamic)

ps. i nie było żadnej opcji tańszej motrio czy jakiegoś pakietu. Mogło być ewentualnie drożej z wyceną na ich częściach było to prawie 2 tyś zł dobry dowcip.

Czyli dobrze obliczyłem ;) Pewnie uda ci się zejść jeszcze ze spalaniem ale dojdziesz do wniosku że nie ma sensu. 0,5L czy 1L to jakieś 2zł różnicy ;)

Ładnie ;) Jestem ciekawy jaki średni zasięg na pełnym zbiorniku lpg Ci wyjdzie ;) w Teorii powinieneś mieć 44L LPG do spalenia. Przy Twoich wynikach spalania obstawiam jakieś około 600km ?

Większość instruktorów doszkalania techniki jazdy, kierowców zawodowych, policjantów twierdzi że w tym wypadku:

kamera z przodu https://www.youtube.com/watch?v=NvMdTyd9HP0
kamera z tyłu https://www.youtube.com/watch?v=QQfZNX5zoL0

System SS przyczynił by się do poważnych obrażeń jak nie śmierci ludzi w samochodach osobowych. ( Oba auta nie miały włączonego sytemu info od kierujących ) I tutaj widać jaki jest wpływ producentów aut, ekologów na politykę. To czy niszczy silnik, zużywa akumulator szybciej to wiadomo wkurza. Ale jak ma być przyczyną śmierci? Ok w w/w przypadku zabrało by to te kilka ułamków sekundy pytanie czy to nie były by decydujące ułamki.

SS powinien być dobrowolny chcesz to używasz ( świadom wszystkich za i przeciw ) nie chcesz to nie. Nie powiem co mi to przypomina ;)

Dobre dobre ;) Mi lepszą ofertę zaproponowali w Nazaruku.

A to dobre jak w RCI pytałem o ubezpieczenie to nie muszę płacić dodatkowo za ubezpieczenie w zewnętrznej firmie. Widocznie wszystko zależy od tego jakie duperele odznaczy sprzedawca i czy chce odbić rabat zyskiem z finansowania.

Co do leasingu to za dobry leasing można uznać oprocentowanie mniejsze jak 2% rocznie. ( trzeba kontrolować aby ubezpieczenie GAP nie było jakieś kosmiczne. GAP ( zależy od ceny auta w dobrej cenie widziałem koszt ubezpieczenia 40zł miesięcznie do 150zł a rekordy to 400-500 ) przy negocjacjach oprocentowania często widziałem bajer obniżali miesięczną ratę za auto przykładowo o 100zł ( oprocentowanie malało ) jednak gap w innej tabeli wzrastał o około 100zł ( najczęściej nie wlicza się do ogólnego oprocentowania ) i Klient myśli że wytargował lepsze warunki a Tu sprzedawca go zrobił. Najlepiej zliczać wszystkie opłaty samemu z gapem i innymi mnożyć przez ilość rat dodając pierwszą ratę + wykup. I tak wybierać leasing.

Ja ugrałem roczne oprocentowanie 1.34% i więcej zabrakło mi sił. A to i tak dobrze bo kwota za auto była słuszna.

Co do w.w tabeli opłat to widocznie niektóre zapisy zależą od jakiś opcji. Ja dzwoniłem do RCI w celu otrzymania propozycji ubezpieczenia to zostałem poinformowany że nie mogą mi zaproponować ubezpieczenia bo mam u nich zaznaczone indywidualne ubezpieczenie. A nie przypominam sobie bym coś takiego wybierał. Oferta RCI była atrakcyjna skorzystałem tam z jakieś promocji i nawet nie szukałem czegoś lepszego.

Getin przechodziłem też kupując ostatnio forda. Reklamowali się brakiem żadnych dodatkowych opłat. A jak zacząłem ich męczyć to wyszło że za ubezpieczenie w zewnętrznej firmie chcieli 200zł ( na jeden rok w następnym roku kolejne 200zł netto poszukiwania tańszego ubezpieczenia a nie byciem zdanym na ich łaskę przez to jest trudniejsze ) ogólnie pełno baboli w umowach, przy wnikliwej analizie opłat można zwątpić. Poza tym oprocentowanie wychodziło marne.

Pół roku temu najbardziej konkurencyjny wyszedł M-Leasing przy najbardziej niekorzystnych warunkach leasingu czyli:

okres 5Lat (59 miesięcy )
Wpłata własna 4,77% ( kwota zaliczki za auto )
Wykup 1%

Suma leasingu 106% ( i to opcja 5 letnia z minimalną wpłatą i minimalnym wykupem więc ciężki temat ) Do tego dosyć niski GAP w porównaniu do konkurencji ( uwaga na to często przerzucają miesięczne raty na gap tak by zbić procentową wartość leasingu )

Sugeruję cisnąć RCI ( dobry blef nie jest zły ) dwa razy leasing brałem i dwa razy robiłem konkurs ofert z kilkoma turami/przejściami. Różnica pomiędzy najniższymi ofertami była minimalna ( w okolicach max 500zł na niekorzyść RCI ). RCI może zejść ze swojej pierwszej oferty a z perspektywy ofert innych banków/firm leasingowych to widać że są nastawieni na sprzedaż aut a nie produktów bankowych. Więc w RCI jest szybko łatwo i przyjemnie, nie ma problemów z naciąganiem klienta na ubezpieczenie. Dodatkowe opłaty za możliwość własnego ubezpieczenia pojazdu itp. Ogólnie polecam.

Jak potrzebujecie pomocy w sprawach leasingu/kredytu postaram się pomóc.

Ps. Odradzam Getin Leasing.

Cav wiem o co chodzi zresztą miałem kilka aut z T.Benzyną i kilka dobrych czasów na 1/4 mili. Patrząc na wykres najlepiej w 0.9 TCE ( fabryczny przebieg momentu ) to 3.5 tyś do teoretycznie odcinki.

Zauważ że fabrycznie ilość Nm praktycznie jest płaska od 1.800 obrotów przekracza 105Nm i trzyma 105Nm praktycznie do 5500Nm

Natomiast przyrost Km też jest równy tylko wiadomo że jak to w benzynach pnie się wraz ze wzrostem obrotów. Jednak przy np 1.800 obrotów mamy zaledwie jakieś 30Km a to przy dynamicznym przyspieszaniu nie jest zdrowe dla silnika. Dla tego zaproponowałem owe 3.5 jako minimum i trzymać do końca. Jednak w tym silniku najłatwiej i najbezpieczniej po prostu trzymać do odcinki.

W T.Dieslu się zgodzę że nie ma sensu trzymać obrotów jednak też nie ma co przymulać poniżej 2 tyś bo w większości modeli dwumasa wtedy dostaje po tyłku i największa ilość zadymienia występuje.

Co do automatu zmienia biegi w dobrych momentach.

Co do sprzęgła jeśli jest identyczne jak w benzynie to kompletne kosztuje około 400zł bez rabatów ;) Więc nawet jak automat zarżnie sprzęgło to wydatek nie będzie duży. Zdecydowanie lepiej tak niż zajechać jakąś nową turbo benzynę z dwu masą po 2-3 latach koszt 1000zł bez robocizny.

Jak byłem w salonie fiata to twierdzili że różnice w cenach powinny być mniejsze. Ale podobno ma być inne wyposażenie w tych wersjach np adaptacyjny tempomat. Co do silnika T-Jet to chyba jedyna ciągle produkowana jednostka która zdobywa bardzo dobre recenzje mechaników pomimo dużego wysilenia. Znajomy ma T-Jeta 1.4 150km i natłukł nim 270 tyś od nowości i co dziwnego nic się nie dzieje. Turbo cicho pracuje, oleju nie bierze, nic nigdzie się nie poci turbo też nie wali olejem do chłodnicy. Normalnie jak dawne 1.8T od VW.

Tylko pytanie co z ceną jeśli dodamy kilka tyś za silnik kilka tyś za nadwozie to dobra cena się zmniejsza ;)

Ps. T-Jet znajomego w gazie jest od 90 tyś ;)