Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT
Znalezionych wyników: 41
DACIA Klub Polska
Autor Wiadomość
  Temat: Duster w EuroNCAP
Vincent

Odpowiedzi: 163
Wyświetleń: 125122

PostForum: Portal   Wysłany: 2011-02-25, 12:09   Temat: Duster w EuroNCAP
Ja śledzę NCAP od niedawna, ale na pierwszy rzut oka widać częste róznice między komentarzami a wynikami albo duży wpływ rzeczy nie mających znaczenia przy wypadku (typu widoczność instrukcji zapięcia pasów czy wyłączenia poduszki).

Popieram, że crash testy powinny zostać crash testami.

Cudów po samochodzie "budżetowym" się nie spodziewałem i nie doszukiwałbym się w ncap jakichś celowych manipulacji (co najwyżej złego podejścia do testów). Myślę jednak, że suv Dacii jest bezpieczniejszy niż wiele mniejszych samochodów, które dostały tyle samo/mniej gwiazdek.

Nawiasem mówiąc popatrzyłem sobie na testy kilku samochodów, którymi jeździłem z ubiegłych lat. Czyżby kiedyś nie robili uderzenia z tyłu?? :shock: No to tak to nic dziwnego, że wiele starszych, ściętych z tyłu samochodów dostało tyle samo/więcej gwiazdek.
  Temat: Duster - pęknięta szyba przednia
Vincent

Odpowiedzi: 174
Wyświetleń: 104329

PostForum: Dział techniczny   Wysłany: 2011-01-27, 13:58   Temat: Duster - pęknięta szyba przednia
toon napisał/a:

przy okazji poprosiłem o uzupełnienie zawleczek (zaślepek) na plastykowych elementach nadkoli. po zimie zgubiłem co najmniej dwie. z ciekawości spróbowałem później kilka zdjąć, to przeraziłem się, że taka tandeta tam siedzi. elementy niespasowane, a w zasadzie po prostu zbyt luźno spasowane. to już nie oszczędność, a zwykłe niedbalstwo. chyba poszukam ciaśniejszych zamienników i sam powymieniam.


Jeśli to ta część co myślę a pewnie tak to ręce mi już opadają. Trzy razy mi to przypinali (z jednej strony, z drugiej się trzyma), a wizyta w serwisie Renault to bardzo wątpliwa przyjemność i strata kilku godzin życia na byle głupotę (btw. jak na razie serwisy Renault w Warszawie to największa antyreklama Dustera).

Czyli rozumiem, że wymiana nic nie dała i nadal ci się odczepiają?
  Temat: Uruchamianie na 2 biegu
Vincent

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 23005

PostForum: Dział ogólny o daciach   Wysłany: 2011-01-20, 15:32   Temat: Uruchamianie na 2 biegu
Nawiasem mówiąc w pięciobiegowej też jest bardzo krótki bieg i od jakiegoś czasu zacząłem ruszać z 2 (no chyba, że jest pod górę). Czy to wogóle zdrowe dla samochodu? Rusza i tak dość łatwo i jest mnie machania wajchą...
  Temat: Mój Duster 1.6 16V 4x2
Vincent

Odpowiedzi: 600
Wyświetleń: 408631

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-12-06, 13:33   Temat: Mój Duster 1.6 16V 4x2
bebe napisał/a:
Pytanie z sali - czemu służy parkowanie tyłem? Na mój chłopski rozum, przy przednim napędzie lepiej wyjeżdżać tyłem właśnie, czyli parkować przodem, bo jak utknę przy parkowaniu, to pół biedy, jak nie ruszę przy wyjeżdżaniu, to już problem. Żyłem w przekonaniu, że w przypadku ruszania z posad bryły samochodu łatwiej jest, gdy napędzana jest oś tylna. Gdzie myślę źle?


Nie jestem specjalistą i pewnie są jakieś powody techniczne uzasadniające parkowanie tyłem w zimie, ale ja mam co najmniej dwa zdroworozsądkowe:

- Można łatwo odśnieżyć drogę przed napędzaną osią - czyli z przodu.
- Nawet w lecie łatwiej wyjechać przodem, a co dopiero w zimie gdy samochód może się ślizgać a widoczność jest ograniczona.

Poza tym wiele razy słyszałem, że napęd ciągnący samochód bardziej sprzyja przyczepności/kontroli niż pchający i chyba coś w tym jest.

Btw. u mnie na osiedlu ktoś twardo jeździ w zimie Porshe 911 (napęd tylni oczywiście). Non stop się zakopuje i rzuca nim na wszystkie strony - ale co tam, lans jest....
  Temat: Elia Duster Adventure
Vincent

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 8965

PostForum: Przegląd mediów o Dacii   Wysłany: 2010-12-02, 14:06   Temat: Elia Duster Adventure
Mam nadzieję, że te na dachu to dodatkowe przeciwmgielne. Prawdziwy polak nie jeździ superbryką bez włączonych przeciwmgielnych na każdą pogodę (takie przynajmniej mam wrażenie z polskich ulic ;-) ).
  Temat: Moja DD
Vincent

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 19615

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-11-29, 20:00   Temat: Moja DD
Warszawa. Piękna świąteczna pogoda. Nawet pługom żal było psuć ten obrazek, bo żadnego nie widziałem... :-P

Pierwsze wrażenia - wycieraczki się spisały. Przy okazji bezstelażowe to całkiem niezły pomysł - łatwo wyczyścić. Żałuję trochę, że nie kupiłem jednej dłuższej drugiej krótszej, ale ważne, że widzę drogę w czasie opadów, nie to co z oryginalnymi.

Opony - mimo, że miałem ochotę na Michelline Alpin zdecydowałem się na wybór ekonomiczny - Hankook. Testować za bardzo nie było jak (korki i bezpieczeństwo). Trochę ściągało, ze dwa razy straciłem przyczepność przy ruszaniu, ale generalnie tam gdzie się tego spodziewałem. Na zakrętach nie testowałem ze względu na bezpieczeństwo - na wszelki wypadek jechałem przesadnie wolno, nie ja jedynyny zresztą. No cóż, pewnie bez rewelacji ale dojechać dojechałem bezpiecznie w bardzo trudnych warunkach, więc jest ok.

Wyraźną różnicę w stosunku do mojej Pandy poczułem na parkingach, które zamieniły się w wielkie zaspy. Po pracy wyjechałem z jednej bez większych problemów (pandę musiałbym z kimś wypchnąć). Pod domem nie było praktycznie miejsca bo wszystko utonęło w śniegu. Tym niemniej wjechałem w wybraną zaspę a potem wielokrotnie w niej manewrowałem, bo ciężko było się dobrze wpasować - i Duster nawet się nie zająknął. Brawo.

Btw. klimatyzacji nie używam. Powietrze ładnie się nagrzewa od silnika i dziś nie musiałem długo czekać.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2010-12-08, 13:06 ]
Odpowiedź i pytanie ws. wycieraczek: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=71216#71216.
  Temat: Moja DD
Vincent

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 19615

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-10-29, 18:22   Temat: Moja DD
sereq napisał/a:

A jaka jest standardowa długość wycieraczek w DD? Rozumiem że kupiłeś taką samą długość jak fabryczne ?


Taka sama długość. Nie pamiętam teraz jaka - zmierzyli na miejscu i dobrali. Ew. jak będę miał pudełko (zostawiłem u rodziny) to podam co dokładnie kupiłem.
  Temat: Moja DD
Vincent

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 19615

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-10-29, 17:44   Temat: Moja DD
Opony wymienione, zobaczymy jak się sprawdzą - o ile będzie na ulicach coś poza śnieżnym błotem. Na razie jak na złość zapowiadają 16 stopni...

Postanowiłem się też dłużej nie męczyć i wymieniłem dziadowskie wycieraczki (tj. same pióra) Dustera. Generalnie za wycieraczki duża krecha dla Dacii. Na takiej głupocie oszczędzać... Głupocie, ale przy okazji bardzo istotnej dla bezpieczeństwa jazdy. Może to był mój felerny egzemplarz - ale poza rozcieraniem wody po szybie (ze szczególnym uwzględnieniem poziomu wzroku) nic pożytecznego nie robiły. :-/

W każdym razie nowe działają bardzo dobrze (na razie testowane na spryskiwaczu, ale już widać kolosalną różnicę). Nie kombinowałem z długościami - nadal mam krótkawe, ale to nie było najważniejsze. Jeśli ktoś ma podobny problem, polecam - nie ma na co czekać, wydatek niewielki.
  Temat: Mój SUPER DUSTER
Vincent

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 32047

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-09-24, 20:07   Temat: Mój SUPER DUSTER
Gratuluję.

Spalanie to się raczej szybko unormuje pare litrów w dół. Ponad 9l to ja nawet w benzynowcu nie miałem na początku.



P.S.
Heh teraz Hyunday to udane samochody a Kia to lans. A pamiętam jak kiedyś ludzie uważali te marki za dziadowskie (i wiele modeli takich było). Myślę, że za Dacią też przestanie się w końcu ciągnąć przeszłość i młode pokolenia będą ją oceniały na zasadzie "tu i teraz".
  Temat: Mój Duster 1.6 16V 4x2
Vincent

Odpowiedzi: 600
Wyświetleń: 408631

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-09-16, 10:30   Temat: Mój Duster 1.6 16V 4x2
Fajnie zrobione nakładki na próg. Kuwetę wkrótce i ja zakupię. Sensowny dodatek bez kosmicznej ceny.

Czy ona ma wycięcie na śrubkę od koła zapasowego czy trzeba ją podnieść?
  Temat: Gaśnica - gdzie zamontować? (+ kontrola / legalizacja)
Vincent

Odpowiedzi: 163
Wyświetleń: 69598

PostForum: Dział techniczny   Wysłany: 2010-09-13, 18:09   Temat: Gaśnica - gdzie zamontować? (+ kontrola / legalizacja)
Jeszcze w kwestii gaśnic dodam, że instruktorzy pierwszej pomocy na dwóch szkoleniach mi mówili, że gaśnica samochodowa służy do wybicia szyby i to wszystko.

W sumie wychodzi na to, że wiecej pożytku byłoby z obowiązkowego wożenia noża do odcięcia pasów i młoteczka do szyb, które przynajmniej spokojnie pod ręką się mieszczą i nie przeterminowują.

Chociaż w dzisiejszych czasach ludzie jacyś nabuzowani, to może lepiej nie kazać im wozić noży i młotków... :->
  Temat: Moja DD
Vincent

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 19615

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-09-13, 15:45   Temat: Moja DD
Piotrek721015 napisał/a:
A byłeś juz kolego na przeglądzie gwarancyjnym swoim Dusterem? Ile to kosztuje i jakddługo trwa?


Chodzi o okresowy? To jeszcze nie. A to co zgłosiłem zrobili za darmo od ręki.




Co do drżeń, będę sprawdzał dalej. Ale to przy okazji, na razie brak mi czasu a tragicznie nie jest (np. przy wymianie zimowych mogę letnie sprawdzić u wulkanizatora jak Marek radzi).

@Magda
Tak, niestety to co myślałem, że jest ochraniaczem na próg, jest tylko aluminiową ozdóbką na zderzak - więc nie kupiłem. No cóż, uzywam samochodu w mieście, więc niedługo i tak będzie wszędzie obdrapany jak znam życie.

Zimówkami się jeszcze nie interesowałem, ale trzeba zacząć.

P.S.
Jeszcze dodam (bo teraz jeżdżę głównie po mieście), że spalanie sięga u mnie 8,5, ale generalnie jest tak jak pisałem (od 6,5) i jak pisze piotress w swoim wątku. Mierzyłem tylko na komputerze, robiąc resety przed testami.
  Temat: Moja DD
Vincent

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 19615

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-09-12, 20:27   Temat: Moja DD
Jak zapowiadałem, udałem się do serwisu. Innego niż ten gdzie kupiłem. Było to już jakiś czas temu ale dopiero do teraz mogłem sprawdzić wszystko (wibracje kierownicy). Po mojemu sprawa wygląda tak, że Renault przy Puławskiej nie zrobił zerowego przeglądu.

Olej był przelany jak mi się wydawało i nie obchodzi mnie, że to często się zdarza. Taka głupota zdarzać się nie powinna. Mam nadzieję, że od jeżdżenia na przelanym nic się nie stało, skoro do tej pory nie wyskoczyło...

Druga sprawa - wibracje. Dziś przejechałem się w trasie. Niestety wibracje powyżej 130 są, ale dużo mniejsze niż były. Centrowali mi koła, więc to chyba to. Czyli kolejna rzecz nie zrobiona przed odbiorem.

Do tego dorzucę niedoczepioną część po zamontowaniu chlapaczy.

A miałem taki fajny serwis fiata.... :-/


Ok, z rzeczy weselszych. Pojechaliśmy na grzyby. Pozytywy zauważone do tej pory są bez zmian. Elastyczność silnika na 4-5 biegu powyżej opisywanej w gazetach. Dzielność w terenie duża. Grzyby znalezione.

Teraz clue dnia. Jedziemy po leśnej piaskowej drożynie, znanej mi od lat. Jakoś się zagadałem i bezmyślnie wjechałem sobie w "kałużę"..... Dobrze, że odruchowo gazu dodałem wcześniej, bo byłaby to przygoda o wyciąganiu Dustera traktorem.... :-P

Kałuża okazała się wielkim dołem z piaskowym dnem i brzegiem. Duster "zarył" w wodę tak na oko na granicy brodzenia. Błoto chlusnęło wszędzie, w tym pod maskę (odpukać nic się nie stało). Duster wytracił prędkość niemal do zera, zaczął boksować i naprawdę resztką sił wydrapał się na brzeg. No ale się wydrapał, bez 4x4. Dziękujemy! ;-)

Potem był ciąg dalszy, bo sobie przypomniałem, że to jedyna droga powrotna (bajoro nie miało też żadnych brzegów - z jednej strony drzewa w wodzie, z drugiej ogrodzenie). :lol:
W drugą stronę poszło na szczęście lepiej, bo brzeg naprzeciwko był twardszy, no i wiedziałem czego się spodziewać. I tak niesuvowym samochodem bym nie przejechał (a może i cięższymi suvami bez 4x4).

Przypomniałem sobie przy okazji, że muszę kupić linki holownicze...
  Temat: Samochod roku wg Anglików
Vincent

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8782

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-09-09, 09:53   Temat: Samochod roku wg Anglików
fi napisał/a:

Vincent napisał/a:

Yeti też byłaby kandydatem, ale jak szukałem samochodu dopiero wchodziła na rynek i nie było tańszych wersji z 1.2


No to trzeba bylo poczekac ;-) Pomimo kilku dosc mocno wkurzajacych wad uwazam wciaz, ze Yeti jest swietnym samochodem, a z tym silnikiem zwlaszcza, bo kosztuje przyzwoicie (co nie znaczy, ze malo!). Zobaczymy co powiem ze rok/dwa/trzy :-)


Poczekałem i wyszedł Duster. ;-)

Żeby nie rozkręcać setnej dyskusji Duster vs Yeti powiem tylko krótko, że znalazłem pasujący mi (już nie wchodząc w szczegóły) samochód za 15-40 tys. mniej niż inni pasujący mi kandydaci (zależy do czego porównać), więc postanowiłem sobie te pieniążki przeznaczyć na inne szczytne cele. :)

A że każdy wybór (tym bardziej ekonomiczny) obarczony jest ryzykiem (może nowa konstrukcja posypie się za pół roku, może przetrwa 10 lat) to się zgadzamy. Ja też za rok-trzy będę wiedział, czy zrobiłem dobrze, czy trzeba było wyłuskać dodatkową kasę na np. Yeti.
  Temat: Samochod roku wg Anglików
Vincent

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8782

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-09-09, 09:05   Temat: Samochod roku wg Anglików
A ja też chciałem Roomstera, skoro już offtopujemy (choć to w końcu temat o Skodzie, prawda? :) ).

Ale on ma zupełnie inną znaczącą wadę - cenę. I wcale mi nie chodzi o porównywanie niewiadomo z czym (np. z Dacią ;) ), tylko z Fabią Combi (drugi poważny kandydat - prawie ją kupiłem). Z dodatkami robi się koło 70tys. a Roomster nie jest taki "roomy" ani zachwycający pod względem komfortu, żeby uzasadniać nadpłatę do full-wypas Fabii za powiedzmy 60 tys.

Nawiasem mówiąc lubię takie "dostawczaki" jak Roomster czy Yeti - pojemność + wygoda. Yeti też byłaby kandydatem, ale jak szukałem samochodu dopiero wchodziła na rynek i nie było tańszych wersji z 1.2 (która też zresztą w lepszych pakietach swoje kosztuje - ale wolałbym od Roomstera).
  Temat: Duster z automatem
Vincent

Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 29050

PostForum: Przegląd mediów o Dacii   Wysłany: 2010-09-09, 05:08   Temat: Duster z automatem
Blade napisał/a:
I to mnie irytuje troche - na wschodzie "automatyczny" Duster będzie z silnikiem 2,0 a u nas tylko 1,6... :-/ Jak dla mnie jest to trochę za słaby silnik jak na takie auto...


Na wschodzie "najpierw", a nie "wyłącznie" - potem wszędzie. Jak już pisałem, u polskiego dealera spodziewają się w przyszłym roku, więc może odstęp bedzie niewielki.
  Temat: Duster i kałuże.
Vincent

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 42196

PostForum: Dział ogólny o daciach   Wysłany: 2010-09-02, 19:43   Temat: Duster i kałuże.
Ja dodam, że u mnie to samo. Też nie jestem burakiem zalewającym pieszych i po kałużach jeżdżę ostrożnie, ale Duster już tak po prostu ma.

Inna sprawa, że gdyby przez pogodę w Warszawie nie było na ulicach pełnej gamy kałuż, jezior i rzek, to mógłbym nawet na tą wadę nie zwrócić uwagi.



Jak już o wadach związanych z deszczem, to wycieraczki mogłyby lepiej wycierać. Do tego, że są krótkie to się przyzwyczaiłem, ale przy dłuższych opadach za bardzo rozmazują wodę. A może to tylko u mnie za słabo dociskają?
  Temat: DaciaSpotting: Reaktywacja
Vincent

Odpowiedzi: 502
Wyświetleń: 169750

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-08-30, 22:42   Temat: DaciaSpotting: Reaktywacja
piotrres napisał/a:

Vincent napisał/a:
Btw. od przyszłego roku opcjonalny silnik 2.0. ;)

benzyniak czy dCi ?


W sumie nie dopytywałem, bo kupiłem co kupiłem i co by mi przyszło z polizania przez szybkę? ;)

Na pewno mozna zapytać u dealerów. Powiedziano mi u jednego, że Renault przysłał dealerom.... jak to pan się wyraził.... nie tyle "specyfikacje" co jakieś numery referencyjne i już wiedzą, że będzie dostępny konkretny model 2.0.

Rozmowa była o moim (benzynowym) to może benzynowy. Domyślam się, że też jakaś "stara i sprawdzona" generacja jak obecny 1.6. Nic więcej nie wiem.
  Temat: Jak długo czekaliście (czekacie) na odbiór Dacii?
Vincent

Odpowiedzi: 1936
Wyświetleń: 797695

PostForum: Zakup Dacii   Wysłany: 2010-08-30, 17:22   Temat: Jak długo czekaliście (czekacie) na odbiór Dacii?
sereq napisał/a:
Zamówienie 12 czerwca (wersja 4x4, benzyna), przewidywany termin odbioru - koniec września. Z tym, że jak dzwoniłem na początku zeszłego tygodnia to zamówienie nadal "w oczekiwaniu na termin produkcji" czy jakoś tak ;-)

Na razie jeszcze się nie niepokoję ;-)


Ja cię mogę postresować jeśli chcesz. 8-)

Zamówiłem zaledwie trochę ponad pół miesiąca przed tobą. Termin produkcji wyznaczony został szybko. Samochód dostałem po 2.5 miesiąca.

Inna sprawa, że podobno fabryka miała w sierpniu nie produkować, no ale mimo wszystko jeszcze nawet go do kolejki nie wpisali?

Może spróbuj metody "Upierdliwy Klient"? Ja małżonkę nasłałem i dostaliśmy miesiąc przed czasem. :mrgreen:
  Temat: DaciaSpotting: Reaktywacja
Vincent

Odpowiedzi: 502
Wyświetleń: 169750

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-08-30, 16:28   Temat: DaciaSpotting: Reaktywacja
Ja już w Warszawie nie liczę Dusterów. Dwa miesiące temu widywałem pojedynczego krążącego między ursynowem, mokotowem i bemowem. Potem jak dostałem swojego to w ciągu tygodnia trzy obce osoby zaczepiły mnie na ulicy, żeby wypytać o Dustera.

W tej chwili widuję po kilka sztuk tygodniowo we wszystkich kolorach i pakietach. Szpan się skonczył. 8-)

Btw. od przyszłego roku opcjonalny silnik 2.0. Znowu bedzie można coś wypatrywać. ;)
  Temat: Kolejny Duster
Vincent

Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 29845

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-08-26, 09:36   Temat: Kolejny Duster
lurtz napisał/a:

3. Alarm, no tutaj troche porazka, otoz dod. klucz auto otowrzy, ale nie wylaczy alarmu, bede musial chyba aso odwiedzi by ew. jakis pilot dorobili?


Z tego powodu ja wziąłem drugi z dwóch proponowanych w salonie, gdzie jest taki pilocik (dwie sztuki). Sprzedawca powinien był cię uprzedzić.
  Temat: Moja DD
Vincent

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 19615

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-08-23, 22:37   Temat: Moja DD
piotrres napisał/a:

W sobotę na A4 rozpędziłem Dustera 1.6 do prędkości maksymalnej Dustera 1.5dCi 85 KM (grzech świadomy, a więc ciężki)i nie stwierdziłem żadnych podejrzanych wibracji ze strony układu kierowniczego. Fakt jeżeli chodzi hałas to robi się z lekka nieznośny. Wg żony źródłem są gł. opony. Resztę dopiszę w swoim Dusterowym wątku.


Dam mu jeszcze jedną szansę na innej szybkiej trasie - takiej o nowszej nawierzchni.

Niestety wibracje pojawiały się przy konkretnej ilości obrotów i były zbyt regularne i charakterystyczne, żeby złożyć to na karb nierównego asfaltu. Mam nadzieję, że wystarczy jakaś standardowa regulacja pod maską, która nie przerośnie fachowców z serwisu.
  Temat: Czy warto zamawiać ESP
Vincent

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 50965

PostForum: Dział ogólny o daciach   Wysłany: 2010-08-23, 05:22   Temat: Czy warto zamawiać ESP
ESP jak widzę w konfiguratorze kosztuje 1200zł. wiec ja bym brał. I tak będziesz miał droższego dustera z "bajerami" (4x4), więc warto doinwestować ten tysiąc.

Na pewno podnosi też wartość samochodu gdybyś chciał go kiedyś sprzedać (coraz więcej samochodów ma ESP w standardzie, a artykuły prasowe tłuką ludziom do głowy, że bez tych trzech literek samochodem nie da się jeździć, bo się wywraca na pierwszym zakręcie... ).
  Temat: Moja DD
Vincent

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 19615

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-08-21, 15:47   Temat: Moja DD
adams napisał/a:
Vincent, dlaczego polecasz skórzana kierownicę?


Jakoś dobrze się trzyma, częściowo dzięki skórze, częściowo dzięki szwom. W takim samochodzie to istotne (więcej się trzeba namachać niż w mniejszych).

Poza tym nigdy nie jest śliska (np. od spoconych rąk) i nie nagrzewa się tak bardzo na słońcu.


Inna sprawa, że nie widziałem dustera bez skórzanej (demówka miała skórę), więc porównanie mam tylko do innych samochodów. No i te 300zł. to pewnie przesada. Ale na prezent w sam raz... szczególnie jak to ja byłem tym obdarowywanym. ;-)
  Temat: Moja DD
Vincent

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 19615

PostForum: Galeria naszych samochodów   Wysłany: 2010-08-20, 20:03   Temat: Moja DD
Założę osobny temat dla mojego Dustera bo należy mu się. ;-)

Zastanawiałem się czy warto, ale pamiętam jak czytałem z zapałem wszystkie testy i opinie przed kupnem Dustera (mimo, że wiekszość to było to samo) - więc podzielę się doświadczeniami. Zdjęcia może będą niedługo.

Wersja laureate 4x2, benzyna.

Mam go dopiero 2 tyg., ale przejechałem ok. 3000 km., czyli tyle ile trwa dotarcie według instrukcji. Przetestowany dość wszechstronnie. Najpierw miasto i las a potem wio w trasę w polskie góry.

Na wstępie mam taki komentarz. Po iluśtam testach pt. "Duster vs F-22" zaznaczam, że ja rozpatruję swój zakup WYŁĄCZNIE porównując do samochodów w podobnej cenie, co będę zresztą wbijać do głowy czytelnikom mojej "recenzji". ;)
Wydaje mi się, że Duster jest niewolnikiem swojego wyglądu. Większość ludzi widzi dobrze wyglądającego suva, więc do innych suvów (za 100tys.) jest porównywany. Sensu w tym nie widzę żadnego. Suv to tylko potoczna nazwa, a wszystko sprowadza się do tego, że za określoną kwotę dostaniemy samochód o określonych rozmiarach i osiągach. Może by więc porównać samochody w takiej samej cenie a nie zaczynać od tyłka strony?

Dodam jeszcze, że przed dusterem rozważaliśmy kilka innych samochodów, więc jestem dosyć na czasie w temacie co tam na rynku "40-50tys." piszczy.


Tak luźno, bo dopiero wróciłem z podróży i padam na twarz:

Ergonomia/obsługa - wiadomo kwestia gustu. Ja przywykłem do wszystkiego już przy jeździe testowej, czyli jest bardzo dobrze. Owszem przełączniki mogłyby być inaczej rozmieszczone, brakuje kilku wygodnych rozwiązań (np. klakson w normalnym miejscu a nie na dźwigni kierunkowskazu...), ale to nie są wady modelu tylko po prostu szczęście - albo komuś podpasuje albo nie. Niedawno jeździłem mercem i audi A8, też miały wiele niewygodnych rzeczy. Kwestia gustu, nie jakości.

Komputer pokładowy. Miłą opcją jest przewidywany zasięg, ale brak mi pomiaru temperatury. Cała reszta jest mi albo zbędna albo ciekawostką na zasadzie "potestuję spalanie i napiszę o tym na forum daciaklub". ;-)

Próg w bagażniku - odrazu polecam próg gumowy (widziałem chyba w katalogu?). Jeśli nie ma takiego dodatku to powinien być.. Niestety po iluśtam przeładunkach ciężkich waliz widać ryski (i tak niewielkie, co dobrze świadczy o lakierze).

Polecam kierownicę skórzaną. Gdybym nie dostał na imieniny to żal by mi było kasy, ale okazało się, że ma spore znaczenie dla komfortu manewrowania.

Resorowanie naprawdę wysokiej klasy. Drogie suvy, które poznałem mają takie samo albo gorsze. Przy okazji - suvy są wprost stworzone na Polskę. Nigdy nie uważałem tego czegoś za pojazd terenowy, ale na polskie drogi ideał. Jeździłem też sobie po lesie, przetestowałem nawet słynne "kąty natarcia" na ostrych spadkach. Jest bardzo dobrze, więc i na miejskich krawężnikach nie powinien zaryć.

Komfort jazdy wysoki (głównie dzięki podwoziu). W tej cenie trudno mi znaleźć wyższy. Polecam podwyższane siedzenie. Lusterka świetne, martwej strefy brak.

Średnie spalanie 6,8 - 7,4l/100. Drogi różne (głównie góry! Miasto często), radio, często klima. Całkiem nieźle.

Wykonanie - co ma być to jest na swoim miejscu, spasowanie dobre. A niedoróbki są oczywiście i były w każdym samochodzie w tej cenie, który widziałem. W każdym razie nie widzę na razie kandydatów do odpadania albo rdzewienia.

Wada - bagnet oleju. Przeklęta żółta, elastyczna listewka + jasnej barwy olej... Prawdziwy macho nie powinien się przyznawać, ale ciężko na tym sprawdzić poziom oleju. Może mi przelali może nie, nie jestem pewny... Chyba się przejadę do serwisu, niech mnie nauczą. :/

Z tematów na topie:

Hamowanie. Pojechałem sobie na wieś i potestowałem hamowanie awaryjne przy różnych prędkościach. No i oczywiście mam już za sobą te 3000km normalnej jazdy. Miarki nie miałem, ale jak dla mnie droga hamowania jest taka sama/lepsza jak mniejszych samochodach w podobnej cenie. Czyli hamulce są lepsze (ta sama droga a większa waga). Nie dzieje się ponadto nic niezwykłego, hamulce pracują równo, samochodem nie zarzuca itd.

Brak ESP. Na pewno w sytuacji krytycznej system warto mieć, ale nie ma się co emocjonować jego brakiem. Znowu - w porównaniu samochodów w podobnej cenie Duster wchodzi w zakręty stabilnie(j). W porównaniu do tańszych (np. ostatnio jeździłem pandą) to wogóle jest jak skała mimo większej wagi/postury/prędkości.

Biegi - jak dla mnie krótka jedynka i dwójka problemem nie są. Bardziej mi przeszkadza "dziura" przed i po trójce. Wyraźnie brakuje tam dodatkowego biegu (tj. dwóch lepiej rozłożonych zamiast jednego). Potem czwórka i piątka są już ustawione wygodnie.

Silnik. Na trasie zwykłej wystarczy. Zaznaczam, że elastyczność benzyniaka jest większa niż podawana w gazetach. Stopera nie miałem, ale różnica jest naprawdę widoczna na korzyść (dobre kilka sekund lepiej niż podawane w gazetach). 80-120 przechodzi gładko. Po 120 jest nadal dużo mocy pod nogą i zbiera się dobrze. Powyżej 140 nie jechałem ze względu na przepisy i bezpieczeństwo bliskich... Innymi słowy większość Polski da się przejechać zgodnie z oczekiwaniami od samochodu za tą cenę - a nawet lepiej.

Teraz niestety czas na minusy silnika. Decybele do 100 są do przeżycia. Na 120 niestety ryczy, potem cichnie. Gorsza sprawa to to, że przy ok. 130/h (4250obr.) kierownica zaczyna wibrować w rękach i nie jest to kwestia wertepów, wiatru itp. tylko silnika. Czegoś takiego nie było nawet w pandzie (w Niemczech jeździłem nią 160/h+...) i uważam, że jest to rzecz do regulacji przez ASO (ew. poczekam jeszcze, bo z taką prędkością na razie jeździł nie będę a może coś jeszcze wyskoczy). Jakie inni mają doświadczenia w tej kwestii?

Ponadto gdy teren zaczyna być bardziej górzysty, zaczynają się problemy z bezpiecznym wyprzedzaniem, co wcale miłe nie jest (a to SUV bądź co bądź). I mówię tu o pustym pojeździe (bo wiadomo, że trzy osoby i bagaże to jeszcze gorzej). Mała cena niestety nie tłumaczy dla mnie braku trochę mocniejszego silnika (140KM?) przynajmniej w opcji - ja bym chętnie dopłacił. Tym bardziej, że gór w Europie sporo. Przy okazji Renault strzelił sobie w stopę, bo bez mocniejszych silników pewnie Policja czy SG nie zamówią Dusterów.

No cóż musiałem nadrabiać dobrą jazdą. ;) Jeździłem pandą (58KM) po niemieckich górach to tym bardziej po polskich dusterem daję radę. Tym niemniej pewien niedosyt został...

Kwestie nie związane wprost z Dusterem:
- kolor czarna perła po paru deszczach czy miejskim brudzie jest umorusany jak nieszczęście (nie miałem wcześniej czarnych samochodów). O błocie nie wspominam nawet. Już wiem, że mój nastepny samochód będzie w innym kolorze.

- Chlapacze cośtam dają, ale jak suv wparuje w kałużę to i chlapacze nie pomogą. ;) Warto mieć ze względu na żwir, choć tak czy inaczej plastik w strategicznych punktach jest
fabrycznie.


Podsumowując. Następny zadowolony klient. ;)

O ile Dustery w ciągu najbliższych dwóch lat nie posypią się masowo z powodu jakichś ukrytych wad, to ja dla nich konkurentów w kategorii "samochód rodzinny do 50tys." na razie nie widzę. Wiele samochodów za 40-50 tys. ma lepsze to czy tamto, ale żaden inny nie łączy tak samo dobrze komfortu, pojemności, gabarytów SUVa i osiągów.
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne